e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: *Ewelina* w 11 Stycznia 2007, 21:24
-
Mam nadzieje ze nie powtarzam tematu.
Siedze tak sobie i śledze forum i widze jak wiele z Was miało "huczne" sluby i wesela.
A tak sie zastanawiam ile z Was miało slub tylko z rodziną liczone jako małe przyjęcie dla np 20 osób.
Czy warto jest robic takie wesele i ponosic koszta tak duze czy lepiej zrobic ślub z przyjęciem troszke wiekszym a ważne wtedy są tylko chwile i wspomnienia??
-
ja za dwa tygodnie ide na taki obiadek poslubny. Mlodzi po slubie w kosciele zapraszaja garstke ludzikow do siebie do domku na skromny obiad. Jak bede po to zdam relacje. Ja sama z racji duzej najblizszej rodzinki robie wesele na okolo 80 ludzi...
-
garstke ludzikow do siebie do domku
Moja przyjaciólka tak robila - zaprosili 20 osob do domku.racji duzej najblizszej rodzinki robie wesele na okolo 80 ludzi...
My az takiej nie mamy to zaledwie 25-30 osób.
ALe mysle o zabawie w małym lokalu dla garstki osob(rodziny).
To połowa ceny jaką sie ponosi za wesele dla 100 osob.
-
acha
im mniej osób tym wyzsza cena za 'talerzyk"..
z tego co wiem davyjohn tez planuja z izą cos skromnego..
-
im mniej osób tym wyzsza cena za 'talerzyk"..
z tego co sie orientuje to wychodzi raczej od osoby za "talerzyk" przeciętnie to 100zl.
-
ja za talerzyk dwudniowy place 150zl.. Jak by bylo jednodniowe to 95
-
ewelinkaaa7, witaj!
My robimy skromny ślubik. Będzie nas 30 osób + 5 dzieci. Sami sobie finansujemy całą imprezę, ale koszt całkowity będzie 8-9 tys. Mało nie jest... Tylko chcemy sobie potańczyć i robimy do rana. Poprawiny są w śmiesznej cenie bo 15 zł od osoby i żal było nie skorzystać.
Początkowo myśleliśmy o przyjęciu np do 1-2 w nocy. Dużo taniej jest!!
Moja kuzynka miała takie przyjęcie poweselne w formie obiadu, słodkości i kolacji do 21. Bardzo zadowolona była ale mi tańców brakowało.....
-
Każdy robi to co mu się podoba i na co go stać:) Moje wesele będzie duże:D
-
Wiele osob z racji kosztow decyduje sie na male przyjecie-obiad dla najblizszej rodzinki. Niezaleznie od tego czy jest to tylko obiad czy wielkie przyjecie jest to najwazniejszy dzien w zyciu NOWOZENCOW i trzeba sie z tego cieszyc.
My z racji licznej rodzinki planujemy wesele na 80-90 osob.
-
My z racji licznej rodzinki planujemy wesele na 80-90 osob.
OJ a my aż na 200 planujemy :mdleje: :mdleje:
-
200 to piekna liczba! Ja lubię grać duże imprezy, im więcej gości tym lepiej....
-
Moja starsza siostra, na początku brała tylko ślub cywilny, i po ślubie cywilnym był obiad (u nas w domku), na którym byli tylko Państwo Młodzi (2 os.) + rodzice (4 os.) + świadkowie (2 os.) + rodzeństwo (2 os.). Razem 10 osób. I było bardzo fajnie.
Potem był ślub kościelny, połączony z chrzcinami ich małego synka. Razem było może ok 30 os. Obiad i a'la tańce były w bistro na Wyzwolenia. I z tego co wiem - jako prezenty miała być kasa i ta kasa pokryła koszt całej imprezy. Najsmutniejsze jest to, że cała impreza skończyła się po 20 ;(
-
No niby na większej imprezie zawsze jest ktos kto sie bawi i wogóle ale te skromne za to jakie romantyczne... tylko młodzi i świadkowie w małej kapliczce... ehh rozmarzyłam sie
-
My będziemy mieć wesele na 120 osób.c :)
-
o hucznym weselu i ślubie jak z bajki marzyłam do ok. 22 roku życia :wink: później temat ucichł, a teraz mam mam na odwrót (chyba się starzeje i inne rzeczy staja się ważniejsze - samodiagnoza :D)
My postawilismy na skromną uroczystość, rodzina + najbizsi znajomi, będzie 30 max. 40 osób. I będzie super, bo bedziemy po najważniejszej chwili w naszym życiu.
pozdrawiam
-
o hucznym weselu i ślubie jak z bajki marzyłam do ok. 22 roku życia :wink: później temat ucichł, a teraz mam mam na odwrót (chyba się starzeje i inne rzeczy staja się ważniejsze - samodiagnoza :D)
My postawilismy na skromną uroczystość, rodzina + najbizsi znajomi, będzie 30 max. 40 osób. I będzie super, bo bedziemy po najważniejszej chwili w naszym życiu.
pozdrawiam
ja wlasnie tez tak mam , na poczatku marzylam o hucznym weselu lecz po jakims czasie stweirdzilam ze czy to bedzie huczne czy tylko w gronie rodzinnym to Nasz Najwazniejszy Dzien.
-
Znalazłam ciekawy artykuł w którym są wskazówki na czym zaoszczędzić urządzając ślub, tak by stał on się bardziej skromny:
http://kobieceprawdy.pl/article_style/skromne_ale_udane.html
-
Kiedy tak zagłębiam się w to forum i widzę, że są dziewczyny, które robią wielki problem z powodu doboru odpowiednich pokrowców na krzesła na weselnym przyjęciu, robi mi się słabo. Skromne wesele, które staje na przekór robieniu wesela na pokaz, jest fajną ideą.
-
Witajcie!!!
Ja również jestem jak najbardziej za skromnym ślubem ;) Oczywiście jest to kwestią gustu, upodobań itd itp . . .
Mamy bardzo kameralną uroczystość - najbliższa rodzina i przyjaciele.
Po ceremonii zapraszamy wszystkich na przyjęcie weselne ( obiad, tort, kolacja), w sumie 20-25 osób.
-
Z drugiej strony trudno zrobić skromny ślub dla setki osób tak, aby wszyscy byli zadowoleni. Dlatego zwykle im więcej osób, tym wystawniej trzeba ich wszystkich ugościć.
-
Ja tez jestem za skromnym ślubem:) Ja chcialam wlasnie po slubie zrobic obiadek w restauracji dla najblizszych 20-25 osob ale tesciowa bylaby niezadowolona,ze nie będzie wesela hehe:D Więc będzie wesele ale zaprosimy tylko najblizszych ktorych musimy zaprosic i wyjdzie nam max 60 osob:)
-
To że skromne to nie znaczy, że nie będzie udane :) Wiele już widziałam i uwierzcie mi - nawet jeśli na weselu będzie 200 osób to jest prawdopodobieństwo, ze wesele będzie niewypałem. Jeśli goście się nie chcą się bawić to nic i nikt nie jest w stanie na to wpłynąć.. A kameralne przyjęcie jak najbardziej może być udane :)
-
Mam nadzieje ze nie powtarzam tematu.
Siedze tak sobie i śledze forum i widze jak wiele z Was miało "huczne" sluby i wesela.
A tak sie zastanawiam ile z Was miało slub tylko z rodziną liczone jako małe przyjęcie dla np 20 osób.
Czy warto jest robic takie wesele i ponosic koszta tak duze czy lepiej zrobic ślub z przyjęciem troszke wiekszym a ważne wtedy są tylko chwile i wspomnienia??
Według mnie masz na prawdę dobry pomysł;) Sama miałam malutkie, skromne wesele;) Ale za to jakie udane;) Było około 35 osób. Sama najbliższa rodzina. Nie zbankrutowaliśmy na samy starcie wspólnego zycia;) Nie musieliśmy sie zapożyczać w banku czy co chyba gorsze u rodziny. Wszystko było kameralne ale na prawde piekne;) Miałąm bardzo skromną, romantyczną sukienkę. Zjedliśmy pyszną kolacje w niewielkiej klimatycznej restauracji. Stworzyłam sobie bloga na stronie http://supersluby.pl/, zamieściłam tam później zdjęcia z uroczystości;) Nasi goscie wykorzystali dostepne tam forum by porozmawiać na temat prezentów;) Dzieki temu dostalismy na prawde bardzo użyteczne drobiazgi, ktore wpasowały sie w nasze nowe zycie;)
-
Witam Was bardzo serdecznie. . .
Jestem tu nowa. . .
planuje nw czerwiec skromne przyjecie weselne. . . na max 20-30 osob sama najbliższa rodzina ślub kościelny z racji tego ze mieszkam w UK to nie chce robic hucznego wesele nie stac mnie na to. . . jestesmy razem 8 lat 0d 2 jesteśmy zaręczeni
u mnie w miejscowsci na Mazurach jest taka mala pizzeria bardzo przyjemnie sie z niej siedzi moja mama tam organizowala swoje przyjecie brala slub po 26 latach bycia w zwiazku ;P
maja dobra kuchnie :)
Moze nie kazdemu sie to podoba ale nie zapraszam kazdego z rodziny nie mam z kazdym tak dobrego kontaktu zeby zapraszac najblizasza rodzina bedzie i tez bedzie milo
-
Nie każde duże wesele to kicz.
My np. mamy duże rodziny i z wszystkimi mamy bardzo dobre kontakty. Nie wyobrażam sobie nie zaprosić któreś cioci, albo kuzynki z którymi się spotykam co najmniej raz na tydzień. Mamy też rodzinę z daleka, do których jeździmy co najmniej 2 razy w roku. Mimo tego, że chcieliśmy skromne wesele to wyszło nam 108 osób i to samej rodziny. Znajomych nie będziemy zapraszać. I chcąc nie chcąc będziemy mieli duże wesele.
A ponieważ jestem osobą, która musi mieć wszystko zgrane to też zastanawiam się nad każdym drobnym elementem w dekoracji. Nie po to, żeby się pokazać, tylko dla siebie samej. Bo ja zwracam na to uwagę i nie lubię jak dwie rzeczy do siebie nie pasują.
Więc może zamiast krytykować osoby, które robią duże wesele, lub takie które robią coś inaczej niż my sami zastanówmy się nad innymi rzeczami. O gustach się nie dyskutuje, każda para zrobi tak jak im samym się podoba. Najważniejsze aby młodzi się kochali i darzyli się szacunkiem.
-
przed nami 'mały' ślub bo cywilny i obiad dla rodziny, tylko obiad będzie dla jakiś 80 osób, bo mam dosyć liczną rodzinę :(
-
My mieliśmy bardzo skromny ślub - 13 osób (my + rodzice + świadkowie z rodzinami).
Po ceremonii pojechaliśmy na obiad do lokalu. Tam wiadomo - obiad, tort, trochę alkoholu. Odbiega to od typowej wizji hucznego wesela, ale było bardzo miło. Potem wzięliśmy świadków na dodatkową małą domówkę do domu i siedzieliśmy na tarasie sącząc drinki. Bardzo miło to wspominam.
Co do kosztów, to pewnych stałych kosztów się nie pominie. Zawsze trzeba będzie wydać na obrączki, ubranie, fotografa itp.