e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Gosiaaa w 9 Stycznia 2007, 19:29
-
Zostało 109 dni do Wielkiego Dnia. To może i ja zacznę odliczać ... może mi się uda. Tylko ja nie umiem tak pięknie pisać :-(
Zaraz postaram się znaleźć jakąś naszą fotkę i przedstawić się po krótce ;-)
-
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Gosiu jestem pierwsza i obiecuję pilnie śledzić przygotowania :skacza:
-
Oto nasza historia poznania :-)
Poznaliśmy się, podobnie jak wiele osób z forum dzięki internetowi. Była końcówka 2001r. Byłam chora i zamiast leżeć w łóżeczku buszowałam po sieci. Trafiłam na czat Radia Zet. Spodobało mi się tam ... i często tam przebywałam. Najpierw poznałam jedną przemiłą dziewczynę z Wrocławia ... a później Jej kuzyna, Tomka. Super rozmawiało się z Nim na czacie ... po jakimś czasie przenieśliśmy się na gg i tlena ;-) Koło lutego 2002r. pierwszy raz udało nam się nawet porozmawiać przez telefon. Wtedy zaczęłam już czuć, że zależy mi na Nim, mimo iż w realu Go nie znałam i dzieliło nas tylko 500km ;-) Nasze pierwsze spotkanie w realu odbyło się 1 kwietnia 2002 roku (i do tego momentu jesteśmy parą) ... bałam się tego spotkania ... no i nie wierzyłam, że przyjedzie. Potem było kolejne i kolejne ... i tak nam zlatywały dni, tygodnie, miesiące i lata ... w zgodzie i czasami w kłótni ;) No i na walce z Tomka mamą. 16 września 2006 roku Tomek poprosił mnie o rękę ... a dzień później moich rodziców. I od tego dnia planujemy nasz ślub. Datę wyznaczyliśmy na 28 kwietnia 2007r.
To chyba na tyle naszej historii.
Co do przygotowań do ślubu to mamy:
- lokal - Zielony Dworek (może jak będę tam w najbliższym czasie to zrobię parę zdjęć i wkleję) - wpłacona zaliczka
- DJ - wpłacona zaliczka
- zarezerwowana data i godzina w kościele
- zapisani jesteśmy na katechezy dla narzeczonych - 16-18 lutego
No i to na razie tyle z oficjalnych i pewnych rzeczy.
Poza tym, nic nie mamy i jesteśmy w polu ... mam nadzieję, ze niedługo ruszymy pełną parą ;-)
A oto my (nie przestraszcie się ;-))
(http://img300.imageshack.us/img300/453/p10302751zmodyfikowanecn1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Gosia: i ja sie melduje w odliczanku. Bede sledzic :taktak: Cos wiem o zwiazkach na odleglosc jak juz pewnie zauwazylas :wink: Najwazniejsze rzeczy zalatwione. :taktak:
-
No no Gosienko widze ze jednak zmienilas zdanko:)i zalozylas odliczanko:)No i bardzo bardzo dobrze hihi.Witam na Twoim odliczanku bede je sledzic zwlaszcza ze tez jestes Kwietniowa Panna Mloda:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Gosiu, nawet nie wiedziałam, że tak dużo par przez neta zaczyna swoją historię, wśród moich znajomych mało takich, no ale widzę, że oboje wytrwaliście dzielnie :brewki:
noooo ruszaj z tego kopyta, bo czas leci, a Wam to czym bliżej do godziny zero, tym szybciej :!:
Fajne zdjęcie, a Wy na nim jak dwa przeciwieństwa, ale podobno się przyciągają, oj sama wiem coś o tym po swoim związku...
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 10:16 pm ]
Ojjjjjjj jakbym miała bliżej do Ciebie, to bym Cię zmotywowała i to wcale nie kopem :wink: mam tyle paryw sobie jeśli o to chodzi, że... moja przyjacióła ma prawie wszytsko na wrzesień tego roku, po części z moją inicjatywą, się normlanie pochwalic muszę, bo Ada nie ma jak, nie ma netu :neutral:
-
i ja tez się melduję :hello: i obiecuje zaglądać
-
Witaj Gosiu :-) :hello:
Witam wśród odliczających..
Gratuluję wytrwałości (500km to w końcu poważna odległość :>) oraz załatwienia najważniejszych spraw.
-
Jestem i ja :smile:
Na pewno będę zaglądac
-
nooo kochana konsekwencjii i wytrwałości WAM nie brakuje!!!!!!będe napewno wpadać do Ciebie :skacza:
-
Hej, witaj :przytul: My tez mamy tą date i już wszystko załatwione. Pozostały tylko szczegóły, ale czas tak szybko leci, że nawet się nie obejrzymy, a już będziemy stać przed ołtarzem :) Pozdrawiam:)
-
kolejna kwietniowa hehe witamy :skacza:
-
No no Gosienko widze ze jednak zmienilas zdanko:)
kuchasiu zdanie może zmieniłam, tylko nie bardzo wiem co mam tu pisać i jak prowadzić to odliczanie ... bo u mnie niewiele się dzieje
Fajne zdjęcie, a Wy na nim jak dwa przeciwieństwa, ale podobno się przyciągają,
Kasiu po czym wnosisz że dwa przeciwieństwa??
Pozostały tylko szczegóły
martyna mi też zostały szczegóły ... jedne większe, drugie mniejsze ... Te większe to sukienka ... i cała reszta dla młodej ... gajerek i cała reszta dla młodego ... No i jeszcze trzeba w końcu zdecydować kto będzie świadkową ... a tu mam problem ... od zawsze wiedziałam, że będzie to moja najlepsiejsza przyjaciółka ... ale niestety ... jest w ciąży i termin ma na 28 marca ... i chyba do mojego ślubu się nie pozbiera ... a nawet jakby, to przecież nie będzie wlekła miesięcznego dziecka przez pół Polski :( no i tak się waham i szukam ...
-
Kasiu po czym wnosisz że dwa przeciwieństwa??
Takie wrażenie ze zdjęcia :grin: a jest inaczej :?: Mylić się rzecz ludzka
-
Takie wrażenie ze zdjęcia
hmmmm ... wiesz, ja jestem wybuchowa a On raczej spokojny, On częściej ustępuje niż ja ... uparta jestem jak osioł jak na koziorożca przystało ;-) ... a poza tym, to chyba charaktey podobne
-
hmmmm ... wiesz, ja jestem wybuchowa a On raczej spokojny, On częściej ustępuje niż ja ... uparta jestem jak osioł jak na koziorożca przystało
:grin: to dokładnie tak jak u nas, a myślałam, że Ty taka spokojna dziewczynka jesteś :wink: , tyle że ja panienka a Tomek-byk, ale jak baranek potylnu....
-
Gosienko moze nam napisz co dokladnie macie zalatwione co jeszcze przed Wami???
Jakies fotki co Wam sie podoba??UBior autka bukiecik???
:skacza:
-
Jakies fotki co Wam sie podoba??UBior autka bukiecik???
:taktak: fotki :brawo_2:
-
Gosienko moze nam napisz co dokladnie macie zalatwione co jeszcze przed Wami???
Asiu co mamy załatwione to już pisałam ;) że niewiele, to i niewiele popisałam ...
Reszta, no cóż ... nie możemy się zdecydować ... pewnie pod koniec stycznia zaczniemy już na poważnie załatwiać i decydować się ... i wtedy może będą zdjęcia ...
wiele rzeczy mamy upatrzonych wstępnie ... i teraz musimy się zdecydować.
A właśnie ... pytałam już na wątku dla zniecierpliwionych ... spotkałyście się może z czystymi zaproszeniami ?? Znaczy, takimi które samodzielnie można zadrukować ??
-
Zastanawiamy się nad takimi oto obrączkami:
(http://img375.imageshack.us/img375/8456/31dwg9.gif) (http://imageshack.us)
Tylko nie wiemy jeszcze dokładnie jaka szerokość ... czy 4 czy 5 mm. No i czy całe półokrągłe czy półokrągłe z płaskim ścięciem (nie wiem jak to opisać) - kuchasia ma chyba z tym ścięciem.
Słyszałyście może o tej firmie Łazur?? Ceny mają dość przystępne ... za parę koło 1000zł przy czym mają 20% upustu, więc za parę wyszłoby koło 800zł ... no i do tego grawer gratis ...
W Aparcie nie widzieliśmy niczego takiego powalającego na kolana ... za to ceny tak ;)
-
No Gosienko ja mam z firmy Lazur obraczki...my jestesmy bardzo zadowoloeni:)
I mamy pólokragle ze scieciami...wiesz z daleko wygladaja jak klasyczne tyle ze bardziej sie mienia:)Ogolnie firma Lazur ma wedlug mnie duzy wybór,nam tam sie dwa rodfzaje spodobaly ale postawilismy na te i nie zalyujemy!!!Nas obraczki kosztowaly 540zł razem z grawerem i dostalismy jeszcze karte na ktorej sa zapisane wszystkie dane obraczki ze w razie kradziezy czy zgubienia daje sie karte i oni juz wszystko wiedza jaka byla jaki rozmiar itd:)
Gosienko POLECAM te obraczki:)
A czy mozna wiedziec jaka sukienka w planach?
-
A czy mozna wiedziec jaka sukienka w planach?
Można wiedzieć ... sukienka w planach jest ;-)
Mam się umówić na przymiarkę na przełomie stycznia lutego ... i pewnie wtedy się na coś zdecyduję ... ja nie chcę kupować ... i w salonach u nas mówią, że jest jeszcze czas ... także za miesiąc pewnie już będę miała wybraną ... i będę mogła jakiś bukiet do tego dobierać, fryzurkę, makijaż i ozdoby na salę ;-)
A i dziękuję za info o obrączkach.
-
Słyszałyście może o tej firmie Łazur??
Też na początku myślelismy o obraczkach od Łazura. Mieliśmy już swój typ - płaskie, szerokie z białego złota, kosztowały ponad tysiąc złotych. To dużo, bo w innyhc sklepach można znaleźć dużo tańsze.
-
sloneczko a widzisz, my z tych które oglądaliśmy, to w sumie najtaniej były z tej firmy ... i największy wybór tam był. Ale niekoniecznie to co mi pasuje i odpowiada musi pasować komuś innemu.
-
Jesli chodzi o obraczki z bialego zlota to nie wiem jak to cenowo wyglada bo takie u nas nie wchodzily w gre:)
Gosienko ale w jakim stylu sukienka???Moze powklejasz jakies foteczki z neta sukienek ktore mniej wiecej sie podobaja???Zebysmy mialy jakies wyobrazenie!!!
Ja wiem ze wszystko wychodzi na przymiarkach ale tak wstepnie prosimy o fotki:)
-
Asiu to niestety rozczaruję Was. Nie bedzie żadnych fotek ... bo nic mi się na necie nie podoba ;-) Pewnie dopiero wyjdzie w trakcie przymierzania. A jak nie to pójdę w spodniach!!!
Pokazujecie wszystkie fajne sukienki, ale w żadnej z nich się nie widzę ... jak byłam mała, to podobały mi się takie księżniczkowate ... a teraz to sama nie wiem ... Więc musicie cierpliwie poczekać ;)
Nas białe złoto też nie interesowało ;-)
-
No to nie pozostaje nam nic innego jak czekac:)Ale my cierpliwe jestesmy:)hihi
No z sukienkami juz tak jest trzeba poprzymiezac zeby wiedziec jak sie wyglada...
Ale powiem Ci ze pozno Ci kaza przychodzic w salonach...U mnie i w pobliskich miastach mowili mi ze tak jak na kwiecien to w styczniu najpozniej trzeba zamawiac!
Ale co miasto to inaczej jest :)
-
(http://img187.imageshack.us/img187/5236/598ov6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img143.imageshack.us/img143/7901/598bsz5.jpg) (http://imageshack.us)
Ale w żadnym z salonów nawet podobnej do tej nie widziałam ... żeby choć przymierzyć i zobaczyć jak się będę czuła ... więc staram się nie oglądać stron z sukniami żeby się nie podpalać ;)
-
Ale w żadnym z salonów nawet podobnej do tej nie widziałam ... żeby choć przymierzyć i zobaczyć jak się będę czuła ... więc staram się nie oglądać stron z sukniami żeby się nie podpalać
ha :skacza: zapraszam Cię do nas do sz-na w CMŚ wybrałabyś coś napewno!!!
-
(http://www.cms.szczecin.pl/images/gallery/2006/IMG_0056.jpg) cosik takiego wyszperałam! :afro:
-
No no na Twoim odliczanku robi sie goraco:)
Sukienka sliczna...w takiej sobie ciebie na ten moment wyobrazam...
U mnie w salonach taka sukienke idzie spotkac ale i tak przewazaja gorseciki...Mi na szczescie udalo sie znalezc sukeniusie w calosci hihi
-
ha :skacza: zapraszam Cię do nas do sz-na w CMŚ wybrałabyś coś napewno!!!
Tete bardzo chętnie bym skorzystała, gdyby nie, to że Stalową Wolę i Szczecin dzieli z 700 km ... ;-)
U mnie w salonach też przeważają gorseciki ... a jak są jednoczęściowe, to wredne!!!Przynajmniej dla mnie
-
melduję się w odliczanku i obiecuję zaglądać :hello:
Sukienkę na pewno znajdziesz wymarzoną, zaczniesz przymierzać i wszystko stanie się jasne. Trzymam kciuki :przytul:
-
Melduje sie i ja:)
i jest mi szczegolnie milo bo slubujemy tego samego dnia:)
-
Trzymam kciuki :przytul:
dzięki.
irminka i cała reszta która chce towarzyszyć mi w przygotowaniach - z tego wszystkiego zapomniałam Was powitać ... bardzo się cieszę, że jesteście ze mną :-)
-
No to dzisiaj mamy 100-dniówkę. Podniosę trrochę odliczanko ... mimo iż nic nowego się nie dzieje.
-
Tak:) Strasznie leci:) Pamietaj, jak w zeszlym roku w marcu rozmawialam z kolezanka, ona miala 100-dniówkę a nam zostalo chyba 15 m-cy. Teraz ona jest ponad pol roku po slubiea my tak blisko.........
-
Martynko,wiem że ten czas szybko leci. Ja pamiętam jak 29.04.06 ślub brał mój brat a teraz ja już jestem tuż, tuż ;-)
-
Gosiu kochana i ja sie melduje w odliczanku! Przepraszam ,że tak póxno ale je przeoczyłam w gąszczutych odliczan , które dziewczyny zakładaja nawet juz na 2008!
Ale ja obiecuje zagladać! na pewno!
-
Aniutek, nic nie szkodzi. Samej mi trudno się połapać w tych odliczaniach. Mam nadzieję, że niedługo to odliczanko zacznie żyć ;-)
-
:hello: i ja sie melduje w odliczanku jejku tyle odliczanek ze musze szperac czy nie ma nowych :brewki: dlatego mi tyle zeszlo :brewki: :drapanie: buziaki obiecuje teraz zagladac regularnie :los:
-
A tu co tak cichutko???Jak przygotowania???Bo dni co raz mniej do tego wielkiego dnia!!!
-
Równe 3 miesiące:) I jak stresujemy się??? Bo ja baaardzo:):):)
-
Oj Martyna jest. Tym bardziej, że mam pewne kłopoty zdrowotne ... i nie wiem jak to wszystko będzie i co będzie.
Mam zamiar w środę pojechać, załatwić sobie metrykę chrztu, skrócony odpis aktu urodzenia ... bo niestety nie mam tego tu, bo się tu nie rodziłam :-( No i może jeszcze w środę uda nam się po południu załatwić juz u mnie USC i spisać protokół u księdza ... byłoby super ...
A w tą sobotę albo 10 wybieram się na przymierzanie sukni ... w końcu powiedzą co niektórzy ;-) tylko na razie nie mam do tego głowy.
-
A w tą sobotę
i co bylas Gosia czy jednak 10
masz jakies fotki :los:
-
jestem jestem, ostatnio rzadko zaglądam, bo nauki duzo. Na razie mamy mały zastój z przygotowaniami właśnie z braku czasu, ale po sesji na pewno wszystko ruszy z pełną parą.
:skacza:
Pozdrawiam
-
jestem jestem, ostatnio rzadko zaglądam, bo nauki duzo. Na razie mamy mały zastój z przygotowaniami właśnie z braku czasu, ale po sesji na pewno wszystko ruszy z pełną parą.
to gicior bo my tutaj czekamy na Ciebie :skacza:
-
my tutaj czekamy na Ciebie
dokladnie :los:
-
Dziękije Dziewczyny:) Opowiadajcie o swoich przygotowaniach:)
Dziś miała wyniki poniedziałkowego egzaminu i mam 4,5:) Jakis sprzyjający ten semestr, same 4 i 4,5 (odpukać, bo mam jeszcze jeden egzamin)...Oby tak dalej:)
Pozdrawiam :skacza:
-
Hej hej i jak przygotowania?? Ja sie wzielam ostro do pracy!! Wypisalam wizytowki na stol i robie podziekowania dla gości a wygladaja tak:
(http://img118.imageshack.us/img118/4503/nasze012za2.jpg)
W piatek kupujemy garnitur M. i bedzie ok:) :skacza:
-
Hej Martyna.
Temat miał umrzeć śmiercią naturalną ale widzę, że nie jest mu to dane ;-)
Moje przygotowania ... hmmm ... w piątek zamówiłam w końcu suknie ... będę szukać butów bo nie było rozmiaru, ale wiem już jakie chce. Dodatki do suknie już mam. Jeszcze bielizna i będę "ubrana" ;-)
W piątek przyjeżdza Tomek idziemy już ostatecznie wybrać obrączki i zamówić, wybierzemy może już zaproszenia. Wieczorem zaczynamy nauki przedmałżeńskie które będą trawły cały weekend. Może jeszcze znajdziemy czas żeby popatrzeć za garniturem dla Tomka.
No i przede wszystkim, musimy noclegi dla gości znaleźć ... bo nie mamy.
My nie robimy nic specjalnego na podziękowanie dla gości.
Pozdrawiam
-
Martyna ladne podziekowania dla gosci :los:
Gosiu zapowiada sie bardzo pracowity weekend :skacza:
nie damy wtojemy watkowi umrzec :los: :mdleje:
-
A no pracowity, ale mam nadzieję, że efekty będą widoczne i wiele spraw pchniemy do przodu.
A zapomniałam, jak jutro rano zdążymy, to podjedziemy jeszcze na naszą salę zobaczyć czy jakaś para będzie miała ślub i jeśli tak, to jak jest strojona. My mamy tylko górę sobie przystroić, lokal zajmuje się stolikami i dodatkami. Chciałabym coś podejrzeć, bo nie mam pojęcia z której strony się za to zabrać ;) Wogóle z wrażenia zapomniałam jak sala wygląda i jak sufit wygląda. Może weźmiemy aparat i zrobimy parę zdjęć, to wkleję, o ile oczywiście nie zapomnę ;-)
-
i jak tam po weekendzie :drapanie: wszystko udalo sie zalatwic :los:
-
No, znalazlam watek gdzie sa panny z mojego dnia slubu. Jak Wasze nerwy? Moje momentami puszczaja - mam chwile kiedy widze jak wiele jeszcze do zalatwienia a my w polu. Oczywiscie teoretycznie w polu bo wiele mamy zalatwione choc np. przyszly małż nie ma garnituru! Ale skoro on nie panikuje to ja nie bede bo bym swira dostala. Bede tu zagladac po wsparcie bo poltora miesiaca to doprawdy niewiele....
-
Jak Wasze nerwy?
Evamarija ... moje nerwy na razie w porządku.
Widzę, że masz dar wyszukiwania i wyciągania wątków, które już od dawna były skazane na pożarcie ;-)
Swoje odliczanko masz?
Sporo rzeczy mamy już załatwionych. Mój przyszły mąż też jeszcze nie ma garnituru ... ale On mówi, że ma jeszcze czas, więc i ja się nie spieszę ;-)
-
Ja sie nie stresuje... jeszcze :D Jeszcze musimy domowic co i jak z orkiestra i pania od dekoracji i będzie wszystko :skacza: Pozostanie tylko czekanie, a dni coraz mniej! Pozdrawiam
-
Gosiaaa, ja bym sie stresowala chyba ze Twoj przyszly maz nie wybrzydza...wejdzie i kupi hehe :skacza:
-
Czasu coraz mniej....
No mi tez duzo czasu zostalo miedzy innymi wybor wiazanki chcialam roze herbaciano pomaranczowe ale pani w kawiaciarni mi odradzila bo mama srebrne dodatki polecila zielen no nie wiem tzn np roze herbaciane z akcentami zielonymi
z garniturem u nas nie ma problemu moja luby idzie w starym (doslowanie pare razy zalozonym) ale zgodzi sie na kamizelke i musznik jupi jak przyjedzie za 10 dni to mu kupimy
-
Jak Wasze nerwy?
Swoje odliczanko masz?
Nie mam i nie chce. Wczoraj spojrzalam na Wasze i zobaczylam 44 dni i juz mi bylo slabo :-) Tez nie mam dogadane z zespolem, nie mam omowionego menu, kwiatow, transportu i innych drobiazgow ale pracuje nad tym.
-
Gosienko a Ty juz masz sukienke?Powiedz mi robicie poprawiny czy nie?
No i jak przygotowania bo slubujesz tydzien po mnie:) :skacza:
-
No i jak przygotowania
ja tez jestem ciekawa :drapanie: :brewki:
-
Chyba nic się nie dowiemy, Gosia nie chce się podzielić z nami przygotowaniami, szkoda :popija:
-
Chyba nic się nie dowiemy, Gosia nie chce się podzielić z nami przygotowaniami, szkoda :popija:
Jak tak bardzo chcecie, to się dowiecie ;) po prostu nie widziałam, że ktoś podniósł temat i coś napisał ... na tygodniu nie bardzo mogłam się wyrobić z czytaniem tego forum ;-)
Gosienko a Ty juz masz sukienke?Powiedz mi robicie poprawiny czy nie?
No i jak przygotowania bo slubujesz tydzien po mnie:) :skacza:
Kuchasiu, sukienkę już mam zamówioną ... wypożyczam ... pisałam na temacie dla zniecierpliwionych 2007 o stresie jaki przeżyłam w zeszły poniedziałek jak się dowiedziałam, że w kompleksie sklepów w którym zamówiłam sukienkę był pożar ... ale na szczęście nie ta część się paliła ... i suknię będę miała ... zdjęć niestety nie mam.
Mam również buciki na ślub ... mogę nawet im zrobić zdjęcie i wkleić.
Zaproszenia już powysyłane i niektórzy goście już potwierdzają przybycie lub mówią, że nie przyjadą. Najbardziej się cieszę, że moja psiapsiółka powiedziała, że przyjedzie, jeśli tylko Jej malutka córeczka będzie zdrowa ( urodziła się w 7 miesiącu ciąży i dopiero parę dni temu ze szpitala Ją wypuścili - a miała się urodzić 28 marca) ...
W sobotę przymierzałam bieliznę ... a właściwie sam biustonosz (na moje pryszcze trudno znaleźć coś ładnego) ... W Tryumfie był biustonosz za 100zł ... gładki ... i muszę to przemyśleć ... może uda mi się coś utargować ;) albo chociaż niech podwiązkę gratis dorzucą ;)
I nadal nie mamy załatwionej poradni rodzinnej, co prawie spędza mi sen z powiek ...
Ale jest nadzieja, że Tomek przeprowadzi się już do mnie ... a właściwie do nas (do mieszkania moich rodziców dopóki nie znajdziemy jakiegoś ciekawego mieszkanka do wynajęcia) ... i będziemy mogli załatwiać resztę brakujących nam spraw ... a jest tego trochę ...
To lecę zrobić zdjęcie butkom i pokazać Wam.
Kasiu nie niecierpliw się tak ;) :skacza:
-
W Tryumfie był biustonosz za 100zł ... gładki ... i muszę to przemyśleć ... może uda mi się coś utargować ;) albo chociaż niech podwiązkę gratis dorzucą ;)
Gosia: tez w Triumphie mierzylam biustonosze, ale wlasnie ceny mnie odstraszyly bo 100 za stanik to troszke duzo. Udalo mi sie kupic za pol tej ceny sliczny biustonosz. Warto poszukac ;)
-
Carlunia, właśnie dlatego jeszcze go nie kupiłam. Wiesz, spodobało mi się to, że ładnie się w nim piersi układały i fajnie leżał, że się tak wyrażę. Miał jakieś takie paski silikonowe, które niby mają go na miejscu trzymać ... ale jeszcze poszukam ... tylko u mnie nie ma wielu sklepów z bielizną :(
A zdjęcia dziś nie zrobię :( baterie mi w aparacie padły i ładują się teraz.
Ale może na necie znajdę zdjęcie.
-
Gosiu, po to odliczanko jest, żeby wspólnie się tu dzielić,a Tobie już tak niewiele zostało i niedługo już koniec odliczania będzie, a poza tym cały ten ferwor przygotowań jest ekscytujący jakby nie było, cieszyć się tylko i nie przejmować teściówą :blant: Niech se pogada, tyle jej.
jest nadzieja, że Tomek przeprowadzi się już do mnie
Teraz tymbardziej się cieszyć :taktak:
W takim razie czekamy na zdjęcia bucików, a jak reszta dodatków :?:
-
a jak reszta dodatków :?:
Co do reszty dodatków, to na dwa - trzy tygodnie przed ślubem idę na ostateczne przymierzenie sukni ... razem z butami, żeby dobrze długość dopasować spódnicy ... i wtedy biorę ze sobą koleżankę fryzjerkę i pomyślimy jaki welon ... co jeszcze do przyozdobienia włosów ... czy będzie to jakiś diadem, czy może lepiej same kwiatuszki na wsuwkach (nie wiem jak się to słowo pisze;-)) i wtedy dobiorę sobie ostatecznie rękawiczki ( bo podczas pierwszej przymiarki już się z sukni rozebrałam i przypomniałam sobie, że rękawiczek nie mierzyłam), bolerko dobiorę ... no i zobaczymy co z szyją ... bo ja nie lubię mieć za bardzo coś na szyi ;-)
-
Carlunia, właśnie dlatego jeszcze go nie kupiłam. Wiesz, spodobało mi się to, że ładnie się w nim piersi układały i fajnie leżał, że się tak wyrażę. Miał jakieś takie paski silikonowe, które niby mają go na miejscu trzymać ... ale jeszcze poszukam ... tylko u mnie nie ma wielu sklepów z bielizną :(
U nas niby duzo sklepow, ale znalezc jakis fajny model, ktory bedzie pasowac do sukni, do tego z usztywniona miseczka wcale nie bylo takie latwe. W koncu wybieralam miedzy dwoma modelami. :drapanie:
-
Gorzej, bo nie wiem jaki bukiet i jak salę przybrać !!! Muszę się wybrać i zrobić jej zdjęcie, to może mi coś pomożecie ... albo podejrzeć jak będą tam wesela ... tyle, że na kombinowanie nie będzie wtedy zbyt wiele czasu ... no i nie wiem jak autko do ślubu przybrać ...
Jak sobie przypomnę jakie będziemy mieć, to Wam pokażę ;-)
-
Gorzej, bo nie wiem jaki bukiet i jak salę przybrać !!! Muszę się wybrać i zrobić jej zdjęcie, to może mi coś pomożecie ... albo podejrzeć jak będą tam wesela ... tyle, że na kombinowanie nie będzie wtedy zbyt wiele czasu ...
Ja sądzę, że obie wersje są do spełnienia :taktak:
Jak sobie przypomnę jakie będziemy mieć, to Wam pokażę
Lecytynkę trza łykać :brewki:
Czekamy na fociaki
-
(http://img75.imageshack.us/img75/2134/mercedestj8.th.jpg) (http://img75.imageshack.us/my.php?image=mercedestj8.jpg)
mam nadzieję, że się nie pomyliłam ;)
-
Zaraz Kasia powie, że znów malutkie zdjątko ;)
-
A myslalas jakie kwiaty chcesz w bukiecie miec?? Najlepiej jakies zdjatka wrzucic w sukni wtedy latwiej dobrac bukiet. Samochod czarny wiec kazde kwiaty beda pasowac. No i zalezy co sie Tobie podoba..czy duzo ozdob na samochodzie, czy moze mniej??
-
Zaraz Kasia powie, że znów malutkie zdjątko
Nic nie powiem :Swiety: powiększyłam sobie zdjatko i oblookałam, wow super merol, w takim kolorze będzie:?: A przysrtojonko jakieś planujesz:?:
-
Czarne autko będzie ... raczej mało ozdób planuję.
-
woooooooooooooooooooooooow!
:mdleje: :szczeka: :mdleje:
no pieeeeeeeekny!!!!
-
raczej mało ozdób planuję
Ale jakiś jasny bukiecik by się przydał, coby wiadomo było, że to para młoda nim zasuwa, jakieś dwa lata temu jak byłam na weselu, to para młoda jechała właśnie czarnym merolem i czarnulek przystrojony był delikatnie kaliami pomarańczowymi, super efekt, ale wydaje mi się, że do czarnego to większość kolorków pasuje.
-
Czarne autko będzie ... raczej mało ozdób planuję.
I slusznie bo co za duzo to.. ;) A jakies konkretne kolory w bukiecie juz masz wybrane?? Wtedy na pewno szybciej juz pojdzie z wyborem dekoracji na samochod.
-
autko piekne :skacza: wszystko do niego pasuje oj bedzecie pieknie wygladali :skacza:
-
A jakies konkretne kolory w bukiecie juz masz wybrane?? Wtedy na pewno szybciej juz pojdzie z wyborem dekoracji na samochod.
Carlunia, nie mam jeszcze kolorów w bukiecie wybranych. Poszukam na necie, to może coś pokażę, o czym myślę ... chodzi o bukiet do ręki ... a na samochód to się jeszcze pomyśli.
Zaraz wkleję zdjęcia, które wczoraj obiecałam.
-
oj bedzecie pieknie wygladali
gorzej, jak nam się spodoba i nie będziemu chcieli z niego wysiąść ;)
-
(http://img339.imageshack.us/img339/6318/p1030348qi1.th.jpg) (http://img339.imageshack.us/my.php?image=p1030348qi1.jpg)
(http://img527.imageshack.us/img527/9374/p1030349mo0.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=p1030349mo0.jpg)
Tak wyglądają moje butki ślubne. Jeszcze nie zaczęłam ich rozchadzać ... muszę się za to wziąć, tylko nie bardzo mi się chce ...
Kasia, jak chcesz, to możesz zdjęcie powiększyć ;-)
-
Gosiaaa, autko super, butki tez:) A masz zdjęcia sukni?? Już coraz mniej czasu mamy. Ja dziś zaczęłam sie stresować. Niby już prawie wszystko mamy, została tylko sprawa formalna z orkiestrą i babeczką, która stroi salę, ale caly czas wydaje mi sie, że o czyms zapomnielismy.
-
A masz zdjęcia sukni??
Nie mam i pewnie będę mieć dopiero na ślubie ... po pierwsze podczas przymiarki nie miałam aparatu, a po drugie, nie chcę, żeby Tomek niechcący czy chcący się na nie napatoczył ;-) a przed Nim prawie nic się nie ukryje.
No Martyna, niewiele czasu nam zostało ... 40 dni to niby jeszcze dużo, ale już mało!!!
-
Kasia, jak chcesz, to możesz zdjęcie powiększyć
A pewnie :skacza: Butki śliczne, a słabo je widać, muszą się jeszcze ładniej na nodze prezentować :taktak:
(http://img108.imageshack.us/img108/6601/butkids1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img108.imageshack.us/img108/6972/butki1yv5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Śliczne te butki, autko też bajeczne. Szkoda, że fotek sukni nie ma ale będziemy musiały się uzbroić w cierpliwość i poczekamy na Twoją relacje ze ślubu :skacza:
-
Gosiaaa, ja też się obawiałam, ale zdjecia sukni są na moim laptopie a Michał nawet nie chce jej widzieć :) Ostatnio koleżanka wypytywała mnie o nią, to Michał ją uciszył... nie mogę się doczekać jego reakcji!! :drapanie: ... aż mnie ciarki przechodzą jak pomyśle:) A 40 dni to baaardzo mało. Czas pędzi jak oszalały....zaraz święta i poźniej co tydzień mamy imprezy. 13.04 bal absolutoryjny Michała, 21. wieczory panieński i kawalerski a 28. ślub i wesele :) :mdleje:
-
zaraz święta i poźniej co tydzień mamy imprezy. 13.04 bal absolutoryjny Michała, 21. wieczory panieński i kawalerski a 28. ślub i wesele
no martyna1985, ale poszalejecie a gdzie Twoj Michal ma Bal moze w Zamkowej :drapanie:
A 40 dni to baaardzo mało. Czas pędzi jak oszalały
dokladnie :mdleje:
Gosiaaa, butki sliczne bardzo podobne do moich :brawo_2:
nie moge sie doczekac dziewczyny na Wasze relacje :skacza:
-
martyna1985, ale poszalejecie a gdzie Twoj Michal ma Bal moze w Zamkowej :drapanie:
Wiesz co Tylunia, nawet nie wiem. Zdaje się, że Michał też nie wie. Cały dzień pracuje i nie kontaktuje sie z kims, kto mógły wiedziec :) A ja się bardzo cieszę na ten bal, wypróbuję moją fryzurkę i zobaczę jak się będzie trzymała:) Pozdrawiam
-
Wygląda tak jakbym sama sobie odpowiedziala :) :drapanie:
-
martyna, nie piszesz sama do siebie.
jutro idę na babskie popołudnie ... może trochę się rozluźnię ;)
Więc pewnie mnie nie będzie jutro na forum ... no chyba, że będę miała siły ;-) co ostatnio jest raczej mało realne ... o godzinie 21 padam na pyszczek ... teraz zresztą też już ledwo się trzymam ;-)
Starzeję się chyba ... dobrze, że do ślubu już tak mało czasu zostało, to może jeszcze Tomek będzie mnie chciał ;-)
-
No nadrobilam zaleglosci:)A mozesz opisac swoja sukienke slubna?
Gosiu buciki bardzo ladne i do tego wygladaja na wygodne:)Zreszta dla mnie wszytskie buciki ktore maja paseczek to sa wygodne hehe:)
Ciesze sie ze Twoj watek zaczol sie rozwijac:)Do slubu co raz blizej...A co z ta Wasza poradnia?ile macie spotkan?
-
martyna1985, :los:
o a beda fotki fryzurki :brewki: :brewki:
-
A co z ta Wasza poradnia?ile macie spotkan?
Kuchasiu, do poradni wybieramy się jutro i wtedy się dowiemy ile spotkań i wogóle co i jak. Na samą myśl się boję, że nie zdążymy.
wygladaja na wygodne:)
Muszą wyglądać na wygodne i być wygodne ... powoli przechadzam się w nich. Żeby na weselu nie było płaczu i zgrzytania zębami.
o a beda fotki fryzurki
Tylunia, nie będzie fotek fryzurki. Nie robię próbnej. Mam zaufanie do mojej fryzjerki. Mogę zrobić fotki jak sobie odświeżę fryzurkę i może będę mogła zrobić, jak próbny makijaż sobie zrobię ... tylko jeszcze nie wiem kiedy to nastąpi ;-)
Takie rzeczy to mi opornie idą ... nie lubię się stroić, malować i tym podobne ... chyba powinnam być facetem ;-)
-
W sobotę przymierzałam bieliznę ... a właściwie sam biustonosz (na moje pryszcze trudno znaleźć coś ładnego) ... W Tryumfie był biustonosz za 100zł ... gładki ... i muszę to przemyśleć ... może uda mi się coś utargować ;) albo chociaż niech podwiązkę gratis dorzucą ;)
Popatrz w H&M - maja fajne staniki typu push up - powieksza i sciagna Ci piersi, a poza tym 40zl, bialych do wyboru chyba z 10 rodzajow - sa tez z odpinanymi ramiaczkami.
-
martyna, nie piszesz sama do siebie.
Tak, ale wygladalo tak jakbym sama sobie odpwiedziala, bo zle zaznaczylam cytat:) Teraz pewnie tez. Pozdrawiam
-
Echhh ... wiecie co ... normalnie katastrofa.
Tomek specjalnie dzisiaj przyjechał, że zaczniemy tą poradnię, a być może nawet uda nam się to za jednym razem załatwić a tu porażka.
Poszliśmy na 18 - stą, jak było na drzwiach napisane, na pierwsze spotkanie ... a tam okazało sie, że pierwsze spotkanie, to polega na tym, że mamy się umówić na jakiś konkretny termin z babką i dopiero będziemy rozmawiać ... popatrzyliśmy oboje na siebie ... no trudno, no to mówimy pani że w takim razie chcemy się umówić ... i jak pani usłyszała kiedy mamy termin, to mało nas śmiechem nie zabiła (fakt, trochę za późno się za to bierzemy) i mówi, że Ona to terminy ma do maja już pozajmowane ...
Ale dała nam numery do innych poradni ... na szczęście udało nam się umówić na przyszły czwartek.
-
Gosiaaa czytam i czytam Twoje odliczanko... i czasami strach po plecach mnie przeleci jak sobie pomyśle ile jeszcze załatwień przede mną ... Ostatnio się dowiedziałam, żeby już iść do kościoła zarezerwować godzinę ślubu :mdleje:
-
Vonka masz jeszcze wiele czasu. Co do daty i godziny w kościele to nie wiem czy już czas. Możesz pójść się spytać. Najważniejsze na teraz, to żeby mieć salę, zespół i może fotografa czy kamerzystę i więcej pewnie na razie nie nazałatwiasz ;-) Masz jeszcze dużo czasu!
My decyzję o ślubie podjęliśmy 16 września 2006r i wtedy zaczęliśmy przygotowania i mam nadzieję, że się ze wszystkim wyrobimy. Nie wyobrażam sobie tyle czasu czekać na slub ;-)
-
mam nadzieję, że się ze wszystkim wyrobimy
napewno :skacza:
my juz zrobilismy poradnie ale najwiecej czasu zajelo nam dzwonienie do pani z poradni bo nigdy jej nie mozna bylo zastac...fakt nam tez powiedziala ze dobrze ze juz chodzimy bo pozniej szal cial... :skacza:
-
fakt nam tez powiedziala ze dobrze ze juz chodzimy bo pozniej szal cial... :skacza:
No to my mamy właśnie szał ciał ;-) mam nadzieję, że uda nam się to jakoś bezstresowo przejść ...
-
:hello: stawiam sie na twoim odliczaniu,
czasami strach po plecach mnie przeleci
oj mnie tak samo a co dopiero bedzie na miesiac przed i tydzien i dzien!! :mdleje:
Tak glupio sie przyznac ale ja chyba nie musze chodzic do poradnii jak biore cywilny czy wskazane jest zeby wszyscy chdzili? ja taka malo poinformowana jestem
-
belonka, nie wiem czy jak się bierze ślub cywilny, to trzeba chodzić do poradni. Ja biorę ślub konkordatowy i księżulek powiedział co trzeba zrobić i jakie mieć papiery ... z tych spraw kościelnych, to zostały nam te nauki w poradni rodzinnej i druga spowiedź przedślubna ... no i dzień lub dwa dni przed ślubem przejść się do organisty żeby uświetnił swoją grą naszą mszę ślubną i do siostry zachrystianki w celu datku na przystrojenie kościoła.
oj mnie tak samo a co dopiero bedzie na miesiac przed i tydzien i dzien!! :mdleje:
Co będzie miesiąc przed ślubem powiem Ci za 6 dni ;) a resztę pewnie też ... na razie stresu jeszcze nie ma ... chyba ;-)
-
No i został tylko miesiąc ... zaczynam się denerwować powoli
Jutro poradnia rodzinna, mam nadzieję, że pójdzie bezstresowo. I w miarę szybko ...
-
no za miesiąć o tej porze będzie już po oczepinach :skacza:
-
Teraz to już nawet będziemy skonsumowanym małżeństwem :oops:
Pierwsze nauki w poradni rodzinnej już za nami. Drugie 12 kwietnia i na tym koniec.
Nauki wczoraj trwały 20 minut ... ale następne mają być podobno dłuższe.
Zrobiliśmy test, żeby sprawdzić nasze zdanie co do wspólnej przyszłości i sprawdzić co jest dla nas ważne ... dostaliśmy książeczkę o naturalnych metodach planowania rodziny i poszliśmy do domku. Nie musimy rysować wykresiku i to w tym wszystkim jest jedyny plus.
Wielkim minusem jest to, że Tomek jechał szmat drogi, po to, żeby posiedzieć z gościem 20 minut ... i nie chciał dwóch spotkań połączyć w jedno ... stwierdził, że i tak idzie nam na rękę, bo trzeba mieć trzy spotkania.
-
Wiecie ... powoli mnie stres dopada ... po nocach już spać nie mogę ... w pracy nie wiem co się wkoło mnie dzieje ... ale może w święta odpocznę ... i po świętach stres wystąpi ze zdwojoną siłą ;-)
-
Gosiaaa nie denerwuj się. Wszystko będzie dobrze. Łatwo mi teraz tak mówić- ja pewnie za rok będe jednym wielkim kłębkiem nerwów ... :mdleje: ale i tak nie moge się doczekać tego dnia :brewki:
-
ale i tak nie moge się doczekać tego dnia :brewki:
Ja też nie mogę się doczekać.
A dzisiaj zakupiłam bieliznę ... kolejny krok za mną ;-)
-
Gosiulka, a dzisiaj mija 5 lat od waszego "pierwszego widzenia " :) łatwo zapamiętywalna data :skacza:
-
Gosiulka, a dzisiaj mija 5 lat od waszego "pierwszego widzenia " :) łatwo zapamiętywalna data :skacza:
Wiem, że łatwo zapamiętywalna data ;-) Pierwsze spotkanie, to był Lany Poniedziałek ;-) Ale minęło ;-)
-
Nie denerwuj się bo nie ma czym. wszystko wyjdzie po prostu swietnie!!!!dobrze, że są te swięta. ale po nich to czas już zacznie galopować..:)
-
Ja z tego wszytskiego nie czuje ze swieta beda bo zyje tylko slubem:) :skacza: Stres jest u kazdej z nas ale za to jakie szczesliwe jestesmy:)
-
Gosiaaa, ale malo wam zostalo no no nie moge.. :mdleje: .ja juz nie wiem jak to bedzie a Wam niecaly miesiac zostal :brewki: :brewki: :brewki:
-
Tylunia, da się wytrzymac mówię Ci... :brewki: :brewki:
ja się bardziej denerwowałam w lutym np. jak jeszcze tyle było do załatwienia. teraz wszystko powoli nabiera jakiegoś kształtu.....
-
Ale ten czas zybko lecie, jeszcze przed Tobą było kilka miesięcy a teraz już tylko (albo aż) 27 dni :mdleje:
-
Jakie 27?? hehe Zostało tylko 26 dni!!!
Byłam dzisiaj na makijażu próbnym. Zaraz wkleję zdjęcia. Tylko się nie przestraszcie. Nie jestem fotogeniczna ... no i na zdjęciach wyszłam strasznie.
Proszę o opinie.
-
A więc oto ja ... (http://img131.imageshack.us/img131/4568/p1030374zt8.th.jpg) (http://img131.imageshack.us/my.php?image=p1030374zt8.jpg)
(http://img113.imageshack.us/img113/7736/p1030382xa2.th.jpg) (http://img113.imageshack.us/my.php?image=p1030382xa2.jpg)
-
No tak, zdjęcia mikroskopijne... :taktak: Gosiu a czemu taka smutna jesteś na zdjęciach kochana :?: Malowała Cię profesjonalna kosmetyczka :?: Bo te cienie to chyba jakoś tak nieprofesjonalnie zrobine, kolorki powinny miekko przechodzić raczej, bo bardzo Ci smutne oczka się zrobiły. A zdjęcia robiłaś w długim odstępie czasu :?: Bo na jednym masz jakby zjedzoną szmiknę. Ja osobiście bym Cię w innych kolorkach widziała, ale podstawowa i najważniejsza rzecz, to jak Ty się czułaś w tym makijażu :?:
-
Ja mam to do siebie że szminki zjadam ... i tego się obawiam.
Mi się wydaje, że trochę za ciemne mi te oczy wyszły ... ale trochę inaczej w rzeczywistości to wygląda.
Smutna to ja zawsze na zdjęciach wychodzę ... no i sama sobie nie potrafię lepiej zrobić.
-
Gosiaaa, to sama się malowałaś :?: bo się połapać nie mogę :drapanie: No oczka trochę za ciemne, tzn cień, ja bym Cię w dekilatniejszych kolorkachw idziała i z błtyszczykiem na ustach, tymbardziej jeśli masz to samo co i ja i szminkę zjadasz.
-
Gosiu jakos za mocny ten makijaz dla Ciebie :drapanie: ja widze to w jasniejszych kolorkach i wlasnie z delikatnym blyszczykiem (moze byc brazowym) a i co mnie od razu uderzylo...masz henne?? czy pomalowane brwi...wydaje mi sie ze powinny byc jasniejsze...masz podobna karnacje co ja wiec kiedys nie regulowalam brwi pozniej robilam henne bronzowa a odkad sie solaryzuje to reguluje brwi i robie na czarno bo solarium i tak je rozjasnia...sama juz nie wiem...i cos z tym rozem...sorki ze sie czepiam ale naprawde cos jest nie ten teges :drapanie:
katarzyna_84, ma racje kolorki powinny delikatnie sie przenikac...moze cienie brazowe brazowy delikatny blyszczyk...i brazowy roz... :drapanie: oki mam fiola na punkcie brazu...ale pasuje Tobie do kolorku wloskow :przytul: buzka
-
Moim zdaniem oko byłoby w porządku tylko ta szminka....sorry, ale to nie jest Twój kolor, jest za mocny i postarzający. przy tak mocnym oku, usta powinny byc bledsze. ten kolor szminki to w ogóle moim zdaniem potrafi najładniejszą dziewczyne skrzywdzić. bezlitosny dla koloru zębów jest poza tym :) ja go wszystkim w każdym razie odradzam. ale to nie rady specjalistki tylko maniaczki kosmetykowej :hahahaha: :hahahaha:
-
oki mam fiola na punkcie brazu
ja tak samo, we wszelkich odcieniach, jasny beżyk dla Gosi też byłby ok, a jedynie zaakcentowane oczka o dwa tony ciemniejszym kolorkiem, i na usta delikatny błyszczyk moze być już w tym wypadku może różowy jakiś taki dyskretny, tylko dobra byłaby do tego jeszcze porządna konturówka.
-
aha, jeszcze się przyjrzałam i zamiast tego złotego w wewnętrznym kąciku oczy dałabym biały, beżowy bądź perłowy.
-
Gosiaaa, to sama się malowałaś bo się połapać nie mogę
Malowała mnie kosmetyczka.
masz henne?? czy pomalowane brwi...wydaje mi sie ze powinny byc jasniejsze...masz podobna karnacje co ja wiec kiedys nie regulowalam brwi pozniej robilam henne bronzowa
Tylunia, mam hennę ... podobno ona jest brązowa ... ale ja tego nie widzę ... naturalnie mam jasne brwi ... mówiła, że one się jeszcze rozjaśnią ... mam przynajmniej taką nadzieję.
-
Gosia a wiesz może jakiej marki kosmetyków użyła :?:
-
Gosia a wiesz może jakiej marki kosmetyków użyła
Nie wiem.
A zdjęcia pokazałam Wam, bo mi nie bardzo pasował ten makijaż i nie czułam się w nim dobrze ... ale, ja się nigdy nie maluje, nie lubię tego ... i zastanawiałam się czy to może być przyczyną że się źle w tym makijażu czuję ... ja myślałam o delikatniejszym makijażu ...
-
ja myślałam o delikatniejszym makijażu ...
ja cie w delikatniejszym widze..
-
Ale się nie przejmuj dziewczyno, na pewno będzie dobrze. nie znasz jakiejs kolezanki, która by Cię mogła podrasować w dzień ślubu.....??az się normalnie chyba na to podkarpacie przejade i sama Cię umaluję :skacza:
-
nie znasz jakiejs kolezanki, która by Cię mogła podrasować w dzień ślubu.....??
podrasować ... spodobało mi się to określenie ;-) A co do koleżanki, to nie bardzo chyba mam ... ale popytam ... bo wczoraj to mnie nerwa wzięła, jak zapłacić mi przyszło 50 zł. Jeszcze się zastanawiam, czy te brwi mnie tak nie postarzyły w tym makijażu.
Dziękuję Wam wszystkim za rady i nie gniewam się ... po to zdjęcia wkleiłam, żebyście oceniły ... tym bardziej, że mi do końca nie odpowiadało.
Ale kara ... baba 27 lat na karku, a nie umie się nawet pomalować ...
-
Gosieńko, żadna kara, dużo dziewczyn w dniu ślubu idzie na makijaż do kosmetyczki, ale powiem Ci szczerze, że do tej u której byłaś mam duże zastrzeżenia, moim zdaniem kolory nawet są źle dobrane. Ale koleżanek podpytaj, a nuż któraś lubi malować i potrafi. Albo innej kosmetyczki poszukać. Zaopatrzyłaś się już w jakiś fajowy błyszczyk :?:
-
Zaopatrzyłaś się już w jakiś fajowy błyszczyk :?:
Nie zaopatrzylam się jeszcze bo nie mam pojęcia w jaki.
adna kara, dużo dziewczyn w dniu ślubu idzie na makijaż do kosmetyczki,
Ale wogóle potrafią się malować ... a ja do tego mam dwie lewe ręce ... albo sobie wsadzę szczoteczkę do oka, albo odbije mi się wszystko na górnej powiece, albo dolnej ... a szczytem moich możliwości było wsadzenie sobie tego czegoś co się używa do malowania cieniami do oka ... ja po prostu nie mam do tego cierpliwości i koordynacji ruchów ... nie potrafię ocenić w którą stronę mam ręką machać jak patrzę w lustro ;-) :drapanie:
-
Bo na to wszytsko potrzebna jest tylko praktyka. A coz szukaniem innej kosmetyczki :?: Dałoby radę :?: Moim zdaniem w jasnych kolorkach byłoby Ci najlepiej i w bardzo delikatnym makijażu skoro się na codzień nie malujesz. A błyszczyki to jakiś taki lekki różyk połyskujący byłby ok myślę.
-
A mnie już palce świerzbią bo ja bardzo lubie kogoś malowac i koleżanki na imprezy maluję czasami...czemu to podkarpacie tak daleko.. :mdleje: :mdleje:
-
czemu to podkarpacie tak daleko.. :mdleje: :mdleje:
Bo podkarpacie zawsze było daleko ;-) ale nie martw się, stąd jest wszędzie daleko ;-)
Znalazłam dwa makijaże które mi się podobają ... tutaj na forum ... zaraz wkleję zdjęcia ... i mam prośbę i pytanie, czy coś takiego by mi pasowało ...
-
(http://img501.imageshack.us/img501/8173/hayleykrystalf1cfp6.th.jpg) (http://img501.imageshack.us/my.php?image=hayleykrystalf1cfp6.jpg)
(http://img517.imageshack.us/img517/9514/lindseykrystalf1cwe1.th.jpg) (http://img517.imageshack.us/my.php?image=lindseykrystalf1cwe1.jpg)
Kasiu, specjalnie dla Ciebie próbowałam wkleić większe zdjęcia, ale nie potrafię :-(
A co do innej kosmetyczki, to spróbuję poszukać ... tylko ta była najbliżej ... i wogóle dyplomowana i dyplomy różniaste ma ...
-
Ten pierwszy bardzo ładny!!!!stawiam bardziej na niego, niz na ten drugi bo jak się na co dzień nie malujesz to jak wytuszujesz dolne rzesy to bardzo łatwo o tym zapomnisz i sobie rozmażesz, a taki delikatny cien na dolnej powiece jak na zdjęciu nr 1 tak łatwo się nie zdewastuje :)
-
a taki delikatny cien na dolnej powiece jak na zdjęciu nr 1 tak łatwo się nie zdewastuje :)
Tuszu zdewastować też nie powinnam ... tylko na dolnej powiece przeszkadzał mi tusz o tyle, że ma dole mam długie te rzęsy i jak miałam pomalowane górne i dolne, to mi się plątały ;-) Jeszcze jakbym miała gdzie wydrukować zdjęcie żeby pokazać kobiecie o co mi chodzi ... to już byłabym happy ... bo Ona chyba wczoraj mnie nie bardzo rozumiała ;-)
Dziękuję shivaree, kasia, tylunia, oosta i całej reszcie która się udzielała ... i nadal proszę o pomoc :D
-
Kasiu, specjalnie dla Ciebie próbowałam wkleić większe zdjęcia, ale nie potrafię
Moja Gosieńka kochana :przytul: :uscisk:
(http://img45.imageshack.us/img45/7585/makijaz1ll9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img159.imageshack.us/img159/1041/aaajr3.jpg) (http://imageshack.us)
Mnie się bardziej pierwszy makijaż podoba, a szczególnie usta. Gosiu a widziałaś makijaż Jagny :?: Śliczny miała próbny. Może zerknij :brewki:
-
Tuszu zdewastować też nie powinnam ... tylko na dolnej powiece przeszkadzał mi tusz o tyle, że ma dole mam długie te rzęsy i jak miałam pomalowane górne i dolne, to mi się plątały
no właśnie to miałam na myśli z tym dewatowaniem :) w ogóle po co malować dolne rzęsy jak są ładne i długie bez tego :taktak:
musisz zanieść kosmetyczce to zdjęcie. a tak w ogóle to nie myślałaś o wizażystce zamiast kosmetyczce? te pierwsze zwykle mają większy dryg do malowania. nie ma tam gdzieś w pobliżu u Ciebie jakiejs?
-
Kasia, widziałam makijaż Jagny i właśnie coś takiego delikatnego mi się podoba.
A i jeszcze patrzyłam za takimi dziewczynami, coby miały jasne włosy na tych zdjęciach ... bo na dniach odświeżę sobie kolorek (pasemka już mi trochę bardzo odrosły ;-)) ... i niedługo będę blondynką z brązowymi pasemkami, a nie będę miała brązowe włosy z blond pasemkami ;-)
-
a tak w ogóle to nie myślałaś o wizażystce zamiast kosmetyczce?
wiesz, nie wiem czy u mnie jest wizażystka ... miasto niby 70 tys mieszkańców ... ale takich profesjonalnych zakładów nie ma tutaj ... solarium na każdym kroku i na każdym rogu ... a gorzej z innymi rzeczami. Fryzjerów też jeden na drugim ... ale co jeden to lepszy ... na szczęście mam koleżankę fryzjerkę i lubię jak mnie Ona czesze ...
Ale jeszcze popatrzę za wizażystką ... bo otworzyli chyba jakieś dwa nowe zakłady kosmetyczne w mieście ... tylko czasu coraz mniej mam :dno:
-
Gosia, to teraz tylko wydrukować zdjątka i poszukac kogoś, do kogo możnaby iść na jeszcze jeden próbny.
-
Poszukaj w internecie! :brawo_2: :brawo_2:
-
Ja może raczej nic nie będę doradzała jeśli chodzi o makijaż bo dla mnie prawdziwym wyzwaniem jest wymalowanie sobie rzęs ... Ale pomału dochodzę do wprawy :skacza:
Ale tak a propos to te przykładowe makijaże są cudne. Chyba właśnie tak powinna być "wypindrzona" (jak to określa mój narzeczony) Panna Młoda :skacza:
-
Mam do Was pytanie ... bukiet to się do sukni dobiera? bo ja to na takich rzeczach kompletnie się nie znam ... suknię będę miała białą z trzema kwiatkami na spódnicy w kolorze kawy z mlekiem ... może jak będę po świętach na przymiarce to uda mi się zrobić zdjęcie ... to wtedy może będzie łatwiej.
-
może jak będę po świętach na przymiarce to uda mi się zrobić zdjęcie ... to wtedy może będzie łatwiej.
Wtedy to już problemu nie będzie, albo będzie problem z wyborem , a tak bez sukni to ciężko coś podesłać. A jak z makijażem Gosiu :?:
-
bukiet to się do sukni dobiera?
Gosiu, ja bikiet wybrałam taki jak mi się podoba:) Ale pozniej moja kwiaciarka dowiedziała się, że sala jest na bordowo-biało i mowiła, że lepiej będą pasowały białe róże z bordowymi kwiatkami (nie wiem jak one się nazywają), a wcześniej chciałam różowe róże i bardziej różowe te kwiatki:)
Wybierz taki, jak Ci się podoba:)
Juz coraz bliżej! Stresujecie się?? Ja czasami...jak mam zajecie to nie myśle i się nie stresuje, a jak siedzę i zaczne rozmyślać to wtedy wymyślam sobie problemy i to co może nie wyjść, to szały dostaję... A poza tym cały czas mam wrażenie, że coś nie dopatrzylismy i o czymś zapomnieliśmy!
-
Gosiaaa napisał/a:
bukiet to się do sukni dobiera?
Gosiu, ja bikiet wybrałam taki jak mi się podoba:)
Dobrze jest jeśli suknia jest strojna, żeby bukiet był spokojniejszy i na odwrót, żeby zachowac jakąś równowagę.
-
Dobrze jest jeśli suknia jest strojna, żeby bukiet był spokojniejszy i na odwrót, żeby zachowac jakąś równowagę.
Ja jestem z natury skromna i chyba na ślubie tez taka będę...:)
-
martyna, ja też mam wrażenie, że o czymś zapomnieliśmy, albo zapomnimy. A co do nerwów ... to raz jest lepiej raz gorzej ...
-
Dziewczyny więcej optymizmu :) Przeciez to WASZ dzień. Będzie git :brewki:
No dobra, teraz tak mówie a zobaczymy jak to bedzie wyglądało u mnie przed ślubem :drapanie:
-
Gosiu mi bardzo podobaja sie oba makijaze sa delikatne i mysle ze beda dla Ciebie idealne :skacza:
eh skad ja to znam ze o czyms zapomnimy mam kazde zapisywac jak mam jakies pyatania..eh a wym macie juz tak niedlugo :skacza: :brawo_2: :brawo_2:
-
Jeszcze tylko 3 tygodnie ... to już tak niedługo ... a ja muszę od nowa paznokcie zapuszczać ... bo zniszczyłam moje dzieło przy obieraniu granata :-(
-
bo zniszczyłam moje dzieło przy obieraniu granata
ups...ale spokojnie mysle ze 3 tygodnie odrosna troszeczke :skacza:
-
ups...ale spokojnie mysle ze 3 tygodnie odrosna troszeczke :skacza:
o ile znów z nimi czegoś nie zrobię. pracuję na odlewni i tam wyhodowanie długich paznokci graniczy z cudem ... albo je tak ubrudzę i wykleję w żywicach i masach, że nic innego nie da się z nimi zrobić, jak tylko obciąć, albo zwyczajnie ... połamię je ;-)
Jeszcze tylko 19 dni ... zaczynam się stresować ... :drapanie:
-
Jeszcze tylko 19 dni ... zaczynam się stresować ...
no nie dziwie sie :przytul:
-
Gosia: wcale sie nie dziwie, ze stres Cie pomalu dopada. Pierwszy makijaz cudny. Podkresla oczy, ale jest zarazem delikatny. Z kwiatami to chyba wiekszosc z nas miala problemy :mdleje:
-
Czy z tymi facetami zawsze tak musi być, że oni mają jeszcze czas, albo się nie znają? Zostało nam niewiele ponad dwa tygodnie do ślubu a Tomek mi mówi, że On się nie zna, żebym sama decydowała ... a mnie normalnie chce coś trafić jak słyszę te słowa! :dno:
-
Oj Gosiu jak to mowia faceci to inny gatunek;)i nic innego nam nie pozostaje jak sie przyzwyczaic do tego hihi...choc moje sloneczko teraz dostalo jakiegos kopa,zaczelo myslec hehe i zyje tym slubem :)A mnie sie to podoba hih :skacza:
-
Jutro przyjeżdża Tomek i ... zostaje na weekend. W końcu może uda nam się załatwić więcej spraw. Obejrzymy salę i może zdjęcia zrobimy, zakupimy coś do dekoracji tej sali ... może bukiety wybierzemy.
A jutro nauki ...
Odezwę się pewnie dopiero po weekendzie ... i będę miała wiele do nadrabiania.
-
Oj bedziesz miała co opowiadać, bo przecież przez weekend można czasami więcej zalatwić, niż przez cały tydzień. Czekamy na wieści o postępach w przygotowaniach
-
Mam nadzieję, że będę miała co opowiadać. A i jeszcze mamy zamiar podejrzeć jakiś ślub ... coby się poprzyglądać, jak to dokładnie wygląda ... choć znam to już na pamięć ... choć pewnie jak przyjdzie co do czego, to nie będziemy wiedzieli gdzie stanąć, kiedy usiąść a kiedy wstać ;-) czemu młodzi muszą być na samym przodzie i nie mogą zgapić co robią pozostali ;-)
-
czemu młodzi muszą być na samym przodzie i nie mogą zgapić co robią pozostali ;-)
Hoihihihihihiahaha.... dobre, no w sumie dlaczego?
:drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Moja przyszla tesciowa mi zawsze powtarza zebym pierwsza klekla do modlitwy jak przyjdziemy do kosciola. ponoc kto pierwszy kleknie to bedzie "władał" w małżeństwie hihi
-
Ja też bym chętnie sobie na samym końcu usiadła :hahahaha:
-
Ja też bym chętnie sobie na samym końcu usiadła
a ja bym z chęcią uciekła i schowała się gdzies, żeby nikt na mnie nie patrzył, a życzenia niech odbiera świadkowa :) :) :)
Nie znoszę byc w centrum uwagi, jest to dla mnie bardzo krępujące!! Boję sie nawet zdjęc robionych przez fotografa, wiedząc, ze sporo osób będzie na nas patrzyło. W czwartek mam ostatnią przymiarkę i na niej też będzie Pani fotograf, jak myślę o tym, to boli mnie żołądek ;/ Pozdrawiam
P.S. Juz tylko 16 dni!!!
-
Nie znoszę byc w centrum uwagi, jest to dla mnie bardzo krępujące!!
Skad ja to znam :mdleje: a do tego niecierpie jak mi sie zyczenia składa. Na szczescie w ich trakcie mało słyszałam bo muzyka grała wiec sie tylko usmiechałam :P
-
Ja mam wieczny problem co powiedziec podczas składania życzeń. W końcu prawie wszyscy mówią to samo ... Ale czasami wystarczy uśmiech od ucha do ucha i słowo: GRATULACJE !!
-
wlasnie.. o wiele wazniejsze od tego co sie mowi jest to jak sie mowi! :skacza: :los:
-
No to pochwalę się, że nauki w poradni rodzinnej mamy już za sobą. :brewki:
-
No to pochwalę się, że nauki w poradni rodzinnej mamy już za sobą.
gratuluje :brawo_2: i zazdroszcze
-
Gosiaaa, a my wcale nie mieliśmy :) chodziliśmy na nauki do kościoła i babeczka zarazem zaliczała nam poradnie:) a i zajecia skracala maksymalnie. Mi się podobało :)
-
martyna1985, niektórzy to mają szczęcie :los: Fajnie, że wam się tak udało
-
vonka,
martyna1985, niektórzy to mają szczęcie Fajnie, że wam się tak udało
a no tak, z tym to nam sie udało :) Oby tak dalej :los:
-
Super nauki zalatwione czyli kolejny kroczek za Wami,czeka Was bardzo ambitny weekendzik...slubik co raz blizej...stresik juz jest?Co jeszcze musicie zalatwic?A jak tam sprawa obraczek?gdzie wkoncu kupiliscie? :skacza:
-
Gosiaaa, martyna1985, w tym samy dniu co wy ślubujecie będę drużką na ślubie u mojej kumpeli. zaczynam się denerwować. te wszystkie sprawunki.. jestem odpowiedzialna za organizacje przygotowań bo wszystko sami będziemy przygotowywać na przyjęcie.
Ale jest plus- będe miała praktyke przed własnym ślubem :skacza:
-
vonka, moja świadkowa też się stresuje:) Ale sprawuje się bardzo dobrze, jestem z niej dumna :D
-
Ale sprawuje się bardzo dobrze, jestem z niej dumna
dobrze miec taka odpowiedzialna swiadkowa u mnie jest siostra i ma mi odebrac obraczki szoda ze ja nie moge ,zobacze je dopiero na 2 tyg przed slubem :Wzruszony: pozdrowionka
-
Gosiaaa miałaś już wieczór panieński? Pytam się bo u mojej kumpeli był już w tą sobotę. Ale niestety nie mogłam na nim być bo byłam na weselu u znajomego ....
-
stresik juz jest?Co jeszcze musicie zalatwic?A jak tam sprawa obraczek?gdzie wkoncu kupiliscie? :skacza:
Kuchasia, stresik chyba już lekki jest ... ale chyba mniejszy niż u Ciebie ;-)
Weekend był ciężki ... aż się Tomek pochorował :-(
Obrączki już dawno mamy, od Łazara czy jak to było ... kiedyś wklejałam zdjęcia.
A ten tydzień jaki będzie zaganiany ... o następnym nawet nie chcę myśleć.
-
Gosiaaa miałaś już wieczór panieński?
Vonka, nie będę mieć chyba wieczoru panieńskiego :-(
-
Gosiaaa miałaś już wieczór panieński?
ja mam za tydzień:) i juz sie nie moge doczekac, co dziewczyny knują za moimi plecami :)
-
nie będę mieć chyba wieczoru panieńskiego
Eeeeeeee jak nie będzie :?: To my tu urządzimy :piwo_2: :gitara: :cancan: :disco: :pijaki:
-
Eeeeeeee jak nie będzie :?:
Posypały mi się koleżanki ... jedna wyjechała do Anglii, druga jest w ciąży i nie bardzo ma siły, trzeciej babcia choruje a kolejna przyjedzie dopiero na ślub ... więc niestety ... będę musiała się obejść smakiem ;-)
Poza tym, nie udało mi się zrobić zdjęć sali ... poza tym, nie było w sobotę wesela i nie było nic zrobione ... w tą ma być ... więc podejrzymy coś sobie.
Zamówiliśmy bukiety ... majątek na to pójdzie ... no ale cóż ...
Dziś idę ustalać ciasta na wesele, jutro przymiarka sukni i dobieranie dodatków, w środę kosmetyczka, a w czwartek lub piątek fryzjer ... to będzie bardzo intensywny tydzień!
O następnym nawet nie chcę myśleć.
Zostało tylko 12 dni ... to już tak niedługo ... stresuję się trochę bardzo.
-
katarzyna_84, dobrze prawi będzie :disco:
-
Gosiaaa, no rzeczywiście teraz gorący okres przed Tobą, a jak w końcu z makijażem robisz :?: Znalazłaś kogoś :?:
-
a jak w końcu z makijażem robisz Znalazłaś kogoś
Szukam ciągle ... i powoli się poddaje.
-
No i nici z dzisiejszej przymiarki. Muszę iść znów jutro. Tak mnie stresować na 11 dni przed ślubem ;-)
-
A czemu z przymiarki nici?
Gosienko jakie bukiety zamowiliscie i ile Was to wyniesie?Pozdrowionka dla Ciebie:)
-
No i nici z dzisiejszej przymiarki.
a to dlaczego??? stało się coś???
-
Gosienko jakie bukiety zamowiliscie i ile Was to wyniesie?
Kuchasiu, co do ceny bukietów to nie bardzo wiem ... nie bardzo mogę powiedzieć ... myślę że wyjdzie koło 800zł ... mój jest taki trochę zwisający, z róż herbacianych lub takich biało-różowych (nie pamiętam nazwy) z jakimiś białymi kwiatkami podobnymi do róż i jeszcze jakieś dodatki będą. Bukiet do podmienienia czy zostawienia w kościele będzie z margaretek. Dla rodziców mamy zamówione zielone storczyki z przyozdobieniem. Ponadto zamówiliśmy kwiaty na podziękowanie za zorganizowanie wesela dla kobiety z lokalu.
No i będziemy mieć dekorację z kwiatów na samochodzie. Trochę tego jest ... zamawialiśmy w piątek, a ja już prawie wszystko zapomniałam, także wszystko dla mnie będzie niespodzianką ;-)
A czemu z przymiarki nici?
a to dlaczego??? stało się coś???
Kuchasia, sandrunia ... po prostu, ja wypożyczam sukienkę i pani zapomniała przygotować wszystkiego, a ja nie bardzo miałam czas i ochotę żeby czekać, aż przygotuje. Byłam zaraz po pracy ... zmęczona, głodna i znów trochę chora ... mam nadzieję, że na ślubie nie będę miała odlotów jak w pracy ;-)
-
Kuchasia, a Ty jaki masz bukiet ?
-
No i jestem po przymiarkach ... do ślubu zostało 10 dni ... a moja suknia jak podobała mi się 2 miesiące temu, tak teraz w ogóle mi się nie podoba:-( Jak przymierzałam ją wtedy było tylko sztuczne światło i wyglądała całkiem inaczej ... a teraz przy normalnym dziennym świetle wyszło inaczej ;-(
Zmieniła się też trochę koncepcja ... z kwiatków w kolorze cappucino wyszły kwiatki białe z zielonymi listkami. Troszkę mnie ta przymiarka zdołowała. A może to już stres i to przez to?
Jedyne co mi się w stroju podoba, to welon. Będzie długi z oblamówką.
-
No i jestem po przymiarkach ... do ślubu zostało 10 dni ... a moja suknia jak podobała mi się 2 miesiące temu, tak teraz w ogóle mi się nie podoba:-( Jak przymierzałam ją wtedy było tylko sztuczne światło i wyglądała całkiem inaczej ... a teraz przy normalnym dziennym świetle wyszło inaczej ;-(
uuuuu.... biedactwo :uscisk: pieknie będzie, nie martw się na zapas :przytul:
-
A może to już stres i to przez to?
tak tak to stresik w stresiku oczka masz bardzo krytyczne zaraz wszystko ci nie bedzie pasować kiedys w telewizji oglądalam taki program panna młoda diabeł w welonie czy cos takiego one tam dopiero fochy stroja! nie ma co sie przejmowac to jest ta suknia która wybrałas w której dobrze sie czułas wiec na pewno musi nadal tak byc tylko trzeba w to wierzyć powodzenia! i myśl pozytywnie
-
i ja sie przylacze na ostatnie 10 dni :)
troche mnie przerazasz z ta sukienka, ja moja widzialam w grudniu i nastepenym razem zobacze tydzien przed slubem i mam nadzieje ze bedzie mi sie tak samo podobala...
a co do Twojej sukienki jesli to kwestia swiatla to pamietaj na sali bedzie ciemniejsze swiatlo ;)
mam nadzieje ze mimo wszystko bedziesz wygladala pieknie :brawo_2: i powodzenia na ostatnie dni :)
-
Napewno będzie ślicznie a teraz nie dostrzegasz tego bo jesteś coraz bardziej zestresowana i to tak wpływa na ciebie,będzie dobrze. :przytul:
-
shain, Alicjas :hello:
Dzięki za pocieszenia
-
jestem z Tobą przy odliczaniu
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2668&f=2668.png)
pozdrawiam
-
Napewno będzie ślicznie a teraz nie dostrzegasz tego bo jesteś coraz bardziej zestresowana i to tak wpływa na ciebie,będzie dobrze. :przytul:
pewnie, nioe martw się, bo :bicz:
-
a moja suknia jak podobała mi się 2 miesiące temu, tak teraz w ogóle mi się nie podoba:-( Jak przymierzałam ją wtedy było tylko sztuczne światło i wyglądała całkiem inaczej ... a teraz przy normalnym dziennym świetle wyszło inaczej ;-(
Jedyne co mi się w stroju podoba, to welon. Będzie długi z oblamówką.
Tez mam dlugi welon - to cudownie dodaje romantyzmu pannie mlodej :-)
Moja pani z salonu nie kazala mi za czesto przychodzic na przymiarki bo mowi ze suknia sie opatrzy i juz sie nie podoba i faktycznie jak przyszlam na ostatnia przymiarke to wydala mi sie strasznie banalna :-( Jednak trzymam sie tej opinii bo faktycznie ciuchy sie nudza i caly czas sie przekonuje ze goscie zobacza mnie w tej sukni oczami mnie przy pierwszej przymiarce! Do tego jeszcze dojdzie fryzura makijaz kwiaty i usmiech jak 100 dolcow.
Pocieszaj sie tez ze wiekszosc czasu bedziesz jednak w pomieszczeniach wiec bedzie ok. A powiem Ci w sekrecie :na_ucho: zebys zwrocila uwage na mine przyszlego meza jak Cie w tej sukni po raz pierwszy zobaczy.
-
Gosiaaa, jjuz tylko 8 dni zostalo ... ale ten czas szybko leci ...
-
Zostało 7 dni ... ale to zleciało ... normalnie szok ...
-
Tobie siedem do ślubu,a mnie osiem do urodzin,czyli będziemy balować w jednym czasie,a Ty na dodatek będziesz śliczną panną młodą,no i będziesz już miała swojego księcia tylko dla siebie :brewki: :los:
-
Zapomniałam wczoraj napisać ...
byliśmy wczoraj popatrzeć na ślub (jakbym ich mało widziała;-))
I wiecie ... jak para składała przysięgę to miałam łzy w oczach ... na swojej się przecież popłaczę ... albo co gorsza nie wypowiem ani słowa.
Zostało 6 dni !!!
-
Gosi będziesz pięknie wyglądała :przytul:
Mnie się moja suknia też już trochę opatrzyła, tym bardziej, że oglądam ciągle zdjęcia z przymiarki
Ale też się pocieszam, że dojdzie fryzura, makijaż no i wszyscy zobaczą mnie po raz pierwszy w niej
Nie martw się :przytul: :przytul: :przytul:
-
evamarija, gemini ja swoją suknię widziałam dopiero drugi raz ... więc opatrzeć mi się chyba nie opatrzyła ... ale może rzeczywiście z fryzurą makijażem i całą resztą będzie to ok wyglądać ...
-
No to zaczęłam się stresować. Nie tyle co ślubem, ale suknia. leci ze mnie, trzeba ja cala zwezyc. Babka przez 2 m-ce od ostatniej przymiarki nic nie zrobila, co powinna
i jakby tego bylo malo, zamkneli jej hurtownie, w ktorej zaopatrywala sie w push-up i nie ma tych, co od poczatku mialam miec. Mysle, ze jesli kupilaby je wczesniej, jak miala to zrobic,to by byly. Jestem wsciekla. We wtorek odbieram i musze ja jeszcze raz przymierzyc, choc juz bedzie wyprana i wyprasowana. Bardzo ufałam temu salonowi i tej Pani, a teraz chyba troszke mniej! Boje sie, ze cos bedzie nie tak i bardzo sie zdenerwuje.
-
Martyna, będzie dobrze. I suknia będzie wyglądać tak jak miała wyglądać. Ja swoją odbieram w czwartek.
-
Martyna, będzie dobrze. I suknia będzie wyglądać tak jak miała wyglądać. Ja swoją odbieram w czwartek
obie niepotrzebnie sie stresujecie..zobaczycie, jak w niedziele bedziecie sie czuc cudownie :) suknie będą cudne..
-
W niedzielę, to ja pewnie będę szukała poprzedniego dnia ;-)
Szczególnie po 2 czy 3 godzinach snu ;-)
Oosta, a tak poza tym, to zobaczymy jak to u Ciebie będzie tydzień przed ślubem ;-)
-
W niedzielę, to ja pewnie będę szukała poprzedniego dnia
Szczególnie po 2 czy 3 godzinach snu
pewnie tak :D ale jakie to będą radosne poszukiwania :) też juz chce :tupot:
-
Zobaczymy jak to będzie. Na razie jest mały stres ... ale na szczęście jeszcze przez 3 dni do pracy chodzę ... mam nadzieję, że nie będę tak rozkojarzona jak w zeszłym tygodniu ... bo jakoś robota mi nie szła ... a dużo nowej przybywało ... i po urlopie będę miała co robić przez miesiąc ;-)
-
Na razie jest mały stres
Gosiulka, ja chciałabym, żeby to był tylko mały stres :)
ale na szczęście jeszcze przez 3 dni do pracy chodzę
tez tak planuje..a kiedy wracasz do pracy :?:
-
a kiedy wracasz do pracy :?:
Uwaga ... do pracy wracam dopiero 7 maja!!! Przecież ja zapomnę jak się pracuje ;-) ale to też będzie dla mnie szok ... bo będę musiała 6 dni pod rząd do pracy chodzić, bo w sobotę 12 maja będziemy odrabiać 4 maja ;-) No chyba, że urlopik sobie wezmę ;) okolicznościowy ;-)
A tak w ogóle to mam pytanie ... do Was.
Nie mamy pojęcia ile wina kupić. Będzie 58 osób, w tym jedno dziecko. W tym kobiet koło 25. Mężczyźni raczej wina pić nie będą ... A z kobiet to pewnie koło góra 15 piłoby wino ... i mamy problem.
Prócz wódki mamy jeszcze miód pitny ... i ten większość kobiet z Tomka rodziny będzie piła.
Tomek liczy po 4 butelki półwytrawnego czyli 12 butelek ... i po 3 cin cin czyli 6 butelek ... starczy to? czy za dużo? czy za mało?
-
Gosiaaa, nie mam pojęcia :drapanie:
Dziewczyny pomocy dla Gosiaaa
-
Eeee co dowinka ja też się nie orientuję, zależy ile będzie chętnych a różnie to bywa, chyba lepiej kupić więcej ,żeby zostało niż miałoby braknąć :drapanie:
Ja już bym tak chciała mieć 6 dni do ślubu... a do tego tak daleko.
-
Oj ale dodatkowe stresy ze suknią :mdleje: ale będzie dobrze :skacza:
-
Eeee co dowinka ja też się nie orientuję, zależy ile będzie chętnych a różnie to bywa, chyba lepiej kupić więcej ,żeby zostało niż miałoby braknąć :drapanie:
jestem tego samego zdania , my dokupujemy wódkę, bo stwierdzilismy, że może zabraknąć, gdzieś z 50 butelek jeszcze (a mamy 260 0,5 ) no ale my do tego będziemy mieli bar, w którym barman będzie serwował drinki rózne, whisky, malibu, rumy, giny i inne.... więc różnie to bywa, ktoś pije to, ktoś tamto.... cięzko wyczuć....
myslę, że tyle starczy (barecz oczywiście sami musimy wyposażyć, tymi różnymi wódkami i winami).
A na poprawiny będzie dużo piwa :)
-
Gosiu my na 120 osob mamy 42 butelki wina czerwonego, 8 vermuthu. I wydaje mi sie, ze to za malo. Moze jeszcze dokupimy.
-
Dzięki za odpowiedzi.
Jeszcze 5 dni.
Dziś miałam koszmar związany z moją fryzurą. W ogóle włosy mi się nie chciały układać ... wałki mi wszystkie w nocy pospadały ... chyba tak już będzie do ślubu.
-
Dziś miałam koszmar związany z moją fryzurą. W ogóle włosy mi się nie chciały układać ... wałki mi wszystkie w nocy pospadały ...
Nic się nie przejmuj, ponieważ sny należy intepretować odwrotnie! Także na 100% fryzurka będzie piękna, wytrzymała na pląsy i inne szarpania :)
chyba tak już będzie do ślubu
No na szczęście to już tylko 4 dni! :skacza:
-
No i zostało 3 dni.
Jesteśmy na etapie męczenia się z ZAiKSem. Okazało się, że lokal nie odprowadza opłaty, ani DJ ... więc musimy zająć się tym sami. A żeby się dowiedzieć coś na ten temat, to trzeba się okombinować, dzwonić i wogóle. Ale mam nadzieje, że się wyrobimy.
Pozdrawiam
-
Ale mam nadzieje, że się wyrobimy.
napewno dacie rade, trzymamy kciuki
-
Jesteśmy na etapie męczenia się z ZAiKSem. Okazało się, że lokal nie odprowadza opłaty, ani DJ ...
a to trzeba cos takiego robić? Ja nie wiedziałam, a DJ'a będę miala na poprawinach i nic nie wiem o jakimś tam odprowadzaniu składek, czy coś.......
O co w tym chodzi?
-
Jesteśmy na etapie męczenia się z ZAiKSem. Okazało się, że lokal nie odprowadza opłaty, ani DJ ... więc musimy zająć się tym sami. A żeby się dowiedzieć coś na ten temat, to trzeba się okombinować, dzwonić i wogóle. Ale mam nadzieje, że się wyrobimy.
no troche tego jest, ale wyrobicie się na pewno...
-
No i zostało 3 dni.
Jesteśmy na etapie męczenia się z ZAiKSem. Okazało się, że lokal nie odprowadza opłaty, ani DJ ... więc musimy zająć się tym sami. A żeby się dowiedzieć coś na ten temat, to trzeba się okombinować, dzwonić i wogóle. Ale mam nadzieje, że się wyrobimy.
Pozdrawiam
dacie rade determinacja górą i panna młoda zawsze dopina swego wiec głowa do góry i czekamy na informacje czy sie udało.
-
jeszcze trzy dni, Gosiaaa, zdązycie ze wszystkim na pewno
-
Jeszcze dwa dni ... a właściwie to prawie jeden.
Nie mam na nic czasu. Wpadłam tylko na chwilke powiedzieć, że żyję i idę spać.
Dziś ubieraliśmy salę ... mam nadzieję, że balony do soboty dotrwają w takiej kondycji jak należy ;-)
Jutro odbieramy ciasta, alkohol i owoce. Po południu manicure, druga spowiedź przedślubna, spotkanie z księdzem, omówienie mszy i zapłacenie za nią ... no i oczywiście jeszcze zapłacenie organiście i siostrze zakonnej za udekorowanie kościoła. A potem wałki na włosy i lulu mam nadzieję, że da się w tym spać. To tak w telegraficznym skrócie.
Może jak będę miała problemy z snem, to jeszcze coś popiszę.
-
Może jak będę miała problemy z snem, to jeszcze coś popiszę.
Kolorowych snów :przytul: :skacza:
-
Gosiaaa, ciężka nocka w wałkach na głowie czemu chcesz sie tak katować przecież wyspać sie musisz! baloniki napewno wytrzymaja w końcu z gumy są i łachy nie robią. kolorowych snów i nie łap nerwów za dużo.
-
Powodzonka :uscisk:
-
Powodzonka :uscisk:
Ehhhh, będzie potrzebne. Mam nadzieję, że nic nie zapomniałam i jutro nic już nie trzeba załatwiać. Jutro w naszym kościele w sumie 5 par bierze ślub. Pomęczył nas ksiądz trochę dziś ... a jutro o tej porze zabawa będzie w najlepsze ;-)
Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo już wiele wersji słyszałam ... :drapanie:
Jak skończą się wszystkie imprezy to postaram się odezwać ... a ile nadrabiania będzie ;-)
-
Pogoda ma podobno byc cudna!!! :skacza:
no to ostatnia panienska noc :los:
-
A no ostatnia ... chyba, że się rozmyślę ;-)
-
A no ostatnia ... chyba, że się rozmyślę
cos ty wracaj do nasz Szybciutko z fotkami i relacja :skacza: :skacza: :skacza:
-
cos ty wracaj do nasz Szybciutko z fotkami i relacja :skacza: :skacza: :skacza:
Nie wiem kiedy to nastąpi i czy mój przyszły mąż wyrazi zgodę.
Jeszcze 6 h 30 min.
-
GOSIU!!!! Wszysykiego najjjjjjj!!!!! :przytul: :skacza: Wasza Bajka zaczyna się słonecznie :brawo_2: :uscisk: :brewki: :skacza:
-
Mam nadzieję, że tak będzie do końca dnia
-
Gosiaaa, wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :uscisk: :serce: :uscisk:
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i żeby słońce które świeci dzisiaj na niebie towarzyszyło wam przez całe życie.
-
(http://img100.imageshack.us/img100/3913/0060qv9.jpg) (http://imageshack.us)
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia !!!!
-
Dziękuję Wam. Za dużo mam wolnego czasu :-(
-
Gosiaaa, Wszystkiego Najlepszego :brawo_2:
ps. mam nadzieje ze wyrazi zgode :drapanie: a jak nie to dasz swoje :brewki: :brewki: fotki :los: :los: :los:
-
Relacji ze ślubu nie będzie. Jedno zdjęcie ślubne jest na wątku dla zniecierpliwionych.
PS. Proszę o zamknięcie odliczania
-
Relacji ze ślubu nie będzie. Jedno zdjęcie ślubne jest na wątku dla zniecierpliwionych.
PS. Proszę o zamknięcie odliczania
Gosiaaaa dlaczego nie będzie ? :( :( :( :drapanie:
-
wlasnie dlaczego :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
PS. Proszę o zamknięcie odliczania
Czy ktoś może zamknąć to odliczanie :los:
-
A czemu nie bedzie relacji?????? buuuu!!!!!!!!!!
-
Relacji ze ślubu nie będzie. Jedno zdjęcie ślubne jest na wątku dla zniecierpliwionych.
PS. Proszę o zamknięcie odliczania
dlaczego nie będzie :?: :(