e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: Aniulek84 w 6 Grudnia 2006, 15:08
-
Chyba jestem zdecydowana aby uszyć sukienkę, po spacerze po salonach mody ślubnej stwierdziłam ze nie maja na miejscu mojego rozmiaru 44 aby którakolwiek przymierzyc:( Widziałam kilka sukienek które nadawały sie raczej na imieniny do cioci niż jako slubne sukienki- takie worki w kształcie bliżejnieokreślonego kwadratu. Jestem osóbka dość niewymiarową mam 170 wzrostu, ladny biust który chcę podkreślić, dość szerokie ramiona w miarę szczupłą talię no i dość szerokie bioderka. Wię mniej wiecej się orientujecie co chcę ukryć a co wyeksponować. Wymyśliłam sobie sukienkę w kształcie literki A z szelka na szyję oraz odciętą pod biustem marszczeniem. Wkleję wam kilka sukienek z których coś mi się podoba i powiecie czy to coś sklejone razem sie nada dla mnie:)
-
W tej podoba mi się marsczenie- myślę ze uwydatni biust i podkreśli talię - oczywiście przy moim biuście szelka na szyję bo bez biustonosza niestety nie da rady albo w samej bardotce bez szelek
(http://img471.imageshack.us/img471/4899/1161685079731197zx5.jpg) (http://imageshack.us)
-
w tej mi sie podoba ten wycięty dół z tiulem- strasznie na taki dół choruję:)
(http://img388.imageshack.us/img388/3326/ffa9cfb4fd117c36meddd0.jpg) (http://imageshack.us)
-
no i ta moja ulubiona góra która podobno tuszyje szerokie ramiona
(http://img503.imageshack.us/img503/1336/147855291bp3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Myślicie ze da się to jakoś fajnie zgrać? i co proponujecie - taka szelkę czy tzw amerykański dekold jak na ostatnim zdjęciu???
-
A moze by tak Twoja fotke ?? Choc i tak ciezko bedzie cos powiedziec - suknia na modelce to nie to samo co na Tobie. Czasem ładne suknie na modelce wygladają ble na Pannie Mlodej :(
-
suknia na modelce to nie to samo co na Tobie. Czasem ładne suknie na modelce wygladają ble na Pannie Mlodej
I z tym sie zgodze dlatego ja osobiscie przejrzałam tylko pare modeli w necie bo wole isc do salonu.
-
nie mogłam znależć bardziej wyraznego i w miare całego zdjęcia
(http://img245.imageshack.us/img245/3797/0000174gz0tn4.jpg)
-
Ja proponuję Ci przejsc sie po salonach i poprzymierzać suknie które mają Twoje "upatrzone" przez Ciebie "czesci".Zobacz czy wogóle np. takie marszczenie Ci pasuje. Nie zawsze nasze wyobrazenia o sukni maja odzwierciedlenie na nas. Zobacz co Ci pasuje, jaki fason uwydatni Twoje walory.
-
Mówiłam że pokazanomi chyba ze 4 suknie tego typu
(http://img515.imageshack.us/img515/6725/146484023cn1.jpg) (http://imageshack.us)
A reszta jest do sprowadzenia lub uszycia na miarę wiec nawet nie mam szansy zobaczyc:(
A niestety takie sukienki jak wyżej to tuszują wszystko i nic nie uwydatniają....:(
Króluja rozmiary 36/38 oraz 38/40 trochę wieksz panan młoda jest skazana na worek po kartoflach :roll:
-
A reszta jest do sprowadzenia lub uszycia na miarę wiec nawet nie mam szansy zobaczyc:(
Nie ma nawet podobnych ?? Bo tu o kroj chodzi. A w wypozyczalniach ??
-
Aniulka ja takze szyje sobie ale suknie dwuczesciowa z gorsetem bo najlepiej wyszczupla i nawet taka przymierzalam a teraz sobie zamowilam i mi szyja 8)
Zajrzy do mojego odliczania to sobie zobaczysz foto :serce:
-
Aniulka witaj !!!
Moje skromne zdanie:
Numer 1 jest niedostępna w salonach, bo już jej nie produkują (też na nią chorowałam) :)
Numer 2 Bardzo mnie się podoba i myślę, że jest OK
Numer 3 takie ramiączko za szyję wcale nie tuszuje szerokich ramion a wręcz przeciwnie, Jedynie optycznie zmniejsza biust :)
Sympatyczna z Ciebie dziewuszka i nie wierzę że nosisz 44, co najwyżej 42 !!!! :)
-
Aniulkuk, moim zdaniem powinnaś poważnie przemyśleć szelkę (znam dziewczynę która po całym weselu miała wielkiego siniaka na szyji, również ma biuścik nie od parady), tak jak dziewczyny pisaly nie zwęża ona optycznie ramion, nie powinnas również mieć broń Boże spaadjących ramion, bo one nie zwężają a w ręcz poszerzają.
wg mnie dla Ciebie najodpowiedniejsze byly by szersze ramiączka pod któymi moglabys schowac ramiączka od stanika (zazwyczaj się je podszywa, żeby nie wychodzily)...
Zdecydowanie nie oddcinaj sukienki pod biustem, pochwal się bardzo ładną talią :)
Przy 1'70 możesz pokusić się na gorset, ale z własnego doświadczenia studniówkowego wiem że to nie jest najszczęsliwsza decyzja...
-
ladny biust który chcę podkreślić,
no to bajka
Wymyśliłam sobie sukienkę w kształcie literki A z szelka na szyję oraz odciętą pod biustem marszczeniem.
muisz przymierzyć żeby miec pewność
przy
dość szerokie ramiona
unikaj szelek.. poszerzą ciebie optycznie.. lepiej cos w typie pierwszej kiecki..
jak dorzucisz obcasik 5 czy 7 cm to pójdziesz w góre i nieco sie "wyszczuplisz " optycznie.. fason A tez swoje zrobi..
-
Ja zrezygnowałabym z gorsetu..... Zazwyczaj lubi się zawijać podczas siedzenia i fiszbiny brzydko potem odstają :( :roll:
-
Aniulek ja nosze rozmiar 40 i mam biust 80 D ( niestetyy wszystkie kiecki w salonach były 36 moja , która wybrałam niestety tez i sie w biuscie nie dopięłam)
Ja wybrałam suknie jednoczęsciowa o linii A i własnie z takim marszczeniem pod biustem bo rzeczywiscie fajnie wyszczupla i bez szelki ( tez ja chciałam) ale jak zmierzyłam okazało sie ,ze to zły pomysł -0 ja mam waskie ramiona ale tez sie nieszczególnie prezentowałam! Akurat moja sukienka wisiała tam do odbioru z szelka i wygladała brzydko! Ja bede miec biustonoisz bes ramiaczek ale fiszbinyw górze tej sukienki spokojnie go podtrzymają !
Jestes wyspoka wiec gorset nie byłby problemem bo ja mam 160 cm wzrostu ale rzeczywiscie gorsety sie odkształcaja i czasami przy duzym biuscie dziwnie wyglądają!
Mozesz sobie uszyc cienkie ramiaczka do sukienki tak tylko na weselną zabawę!
-
No właśnie też się obawiam że przy moim biuśce E fiszbiny zostaną zmasakrowane i będą odstawać a góra zjeżdzać na dół. Niestety na studniówce nie mialam kiecki z gorsetem wiec nie wiem jak to rzeczywiście jest.I chyba optuję za jednoczęściową sukienką Uważam Ze stanik bez ramiączek odpada, szczerze nie czuję się dobrze z szerokimi ramiączkami- przerabiałam na studniówce a wąskie silikony będą sie wbijać więć stąd moj pomysł szelki lub amerykańskiego dekoldu...
Dziś znalazłam taką wypożyczalnie- i pani stwierdzila ze każdą kiecke mogą dopasować- ale oczywiście nic nie mieli w 44:( więc nie wiem jak mam przymierzac-na manekinach mieli je na szpilki poupinane więc może dla samego zobaczenia jak wygladam wbiłabym sie w którąś skoro to taka może prowizorka :mrgreen:
-
Aniulek84, ale to przecież oczywiste że w salonie, mają jeden rozmiar z danego typu, zakladają go na Ciebie i Pani albo zapina łapie za materiał, żeby przylegał i żeby sukienka na Tobie nie wisiała (ale to raczej problem dziewczyn o rozmiarach 32-34) albo nie zapina sukienki (lub zapina tyle ile się da) a reszte łapie ręcznie, żeby Ci pokazać jak mniej więcej bedziesz wygladać... ważniejsze jest żebyś spojrzała czy długość "gorsetu" sukienki jest dla Ciebie dobra i czy talia sukienki pokrywa się z Twoja talia...
możesz jeszcze pomyślec o jakims krzyżowym rozwiązaniu ramiączek, ale z Twoim biustem, nie pisałabym się na szelkę, bo ona skupia cały cięzar biustu na szyji...
z resztą możesz zrobic eksperyment i zawiesic sobie kilogram mąki/cukru na szyji i zobaczysz że nie wytrzymasz dłuzej niż jakies pol godziny...
-
Dobra- to robię tak- w poniedziałek idę do tej wypożyczalni, przymierzam co sie da, przyjaciólka robi zdjęcia aparatem a ja wklejam tu 8) :skacza:
-
tak zrób ale wiesz dobrze dobrany biustonoisz ja juz znalazłam taki co super trzyma prawie jak gorset biust o rozmiarach D i E i naprawde sukienka ma tam takie specjalne usztywnienia , które Ci podtrzymaja! Mierzyłasm i wiem! I jakos sie wcisniesz najwyzej nie zapniesz ja tez tak mierzyłam bo było tylko 36 w biuscie sie oczywiscie nie dopięłam! I mozesz sobie doszyc ramiaczka szersze albo cieniutkie z aplikacja ktore zakryja ramiaczka jesli koniecznie je chcesz! Znakm ten problem dużego biustu niestety! :D
-
Aniulek dobry pomysł tylko czy panie w wypożyczalni pozwolą na zdjęcia :? Zazwyczaj pozwalają dopiero jak zamawiasz sukienkę :(
-
wczoraj znalazłam taki salon sukien slubnych niedaleko Bydgoszczy i bardzo fajne usługi oferują. Możesz przyjsć ze swoim projektem sukni, oni go uszyją dla ciebie na miarę i ty sukienkę od nich wypożyczasz na czas slubu a pozniej wraca do nich do wypozyczalni:) Więc nie ma problemu ze sprzedażą sukni, ale jesli chcesz możesz ją zatrzymać za droższą cenę:) Słyszałam bardzo pochlebne opinie na temat tego salonu ale wizytę wnim odkładam na jakiś czas około 3 mc przed ślubem trzeba się zgłosic na szycie sukienki.
-
wizytę wnim odkładam na jakiś czas około 3 mc przed ślubem trzeba się zgłosic na szycie sukienki.
ale wcześniej już powinnas wiedzieć jaką chcesz sukienkę... a byłaś mierzyć sukienki w jakims salonie????
-
No oczywiście dlatego też wybieram sie w poniedzilek do pobliskiej wypożyczalni:)
-
Byłam w wypożyczalni przymierzyłam 2 rodzaje kiecek- tradycyjny gorset plus duł typu beza oraz taka z szelka plus dól literka A-wieczorem po 20 zamieszcze zdjęcia z tej wizyty. Pani z salonu stwierdzila ze w pierwszej lepiej wygladam i moja przyjacióla tez tak sądzi. Moje oczekiwania nie są zbiezne z rzeczywistościa w takim razie.... hmm z resztą same osądzicie- komentujcie bardzo szczerze....
-
Dzis zmierzyłam się z dwoma odmiennymi modelami sukni-który waszym zdaniem wygrał? chodzi tu o ogólny zarys suknia a nie o prezentowane modele.
(http://img374.imageshack.us/img374/1332/dscn1768ry7.jpg) (http://imageshack.us)
Ta kiecka była całkowitym zaskoczeniem przynajmniej dla mnie. Ogólnie to chodzi o koncepcję dołu na duzym kole oraz gorsetu bez ramiączek.
(http://img374.imageshack.us/img374/2877/dscn1769an9.jpg) (http://imageshack.us)
a tu wersja druga z szelka na szyję i spudnica w kształcie A
Z góry dzieki za komentarze:) :D
-
nr 1 :)
-
Mnie sie podoba gorset czyli nr 2 , bardziej wyszczupla ale co do tej szelki na szyje zastanowilam bym sie , bo moze byc niewygodna i uciskac szyje :idea:
Pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
-
Zdecydowanie nr 1.
-
hmm a ja jakos jestem za nr 2 w sensie dołu( ale to tylko dlatego ,że nie lubie bufiastych dołow) no i ten krój drugi Cie wyszczupla a jesli chodzi o gorset to chyba ten 1-szy bez ramiaczek z ta szelka to jakoś dziwnie chociaz mo ze to za waskie było na Ciebie w biuście!? Ale fajnie wygladasz bez ramiaczek !!!
-
ja bym obstawała za lekko zmodernizowanym nr 1...
modernizacja nie bylaby duża, bo chodzilo by mi tylko o konkretniejsze podkreślenie talii która masz i jakies wyraźniejsze zaakcentowanie biustu (w sensie że zwęzić trzeba ten gorset od sukienki nr 1), może nie tak jak to jest w sukni nr 2, ale ogolnie stawiam na nr 1!!!
musisz mieć trochę szerszą spódnice (tak jak jest to w nr 1) bo w tej drugiej sorry za okreslenie wygląda to jakbys byla małą filigranową kobietką z ruskim biustem, wąska spodnica zdecydowanie nie jest dla Ciebie...
a jeszcze co do ramionek, to w cale nie masz ich takich szerokich (spojrz na moje zdjęcia w temacie "nasze suknie ślubne") tylko trzeba nad nimi trochę poćwiczyć, żeby nabrały kształtu i byly mniej zaokrąglone...
-
Ja bym nieco zmodyfikowała. Gorset ze zdjęcia nr 2 - jest super, masz pełny i sporych rozmiarów biust, a ten gorset jest wręcz idealnie uszyty i dopasowany. Biust prezentuje się w nim "apetycznie". Poza tym masz pięknie podkreśloną talię.
W gorsecie nr 1 nie prezentujesz swojego największego atutu, jakim jest własnie pełny i ładny biust. Nie masz też wyraźnie zaznaczonej talii a naturalną linię wcięcia masz do pozazdroszczenia.
W obu przypadkach nie podobają mi się doły - pierwszy z racji mojego anty nastawienia do wszelkiego rodzaju drapowań :roll: , drugi z racji - no własnie, spódnica jest za delikatna, za wąska, prezentuje się zbyt skromnie i jakby nie od kompletu. Stawiałabym na spódnicę w lit.A ale z cięższego materiału - podobnego lub takiego samego, jak gorset.
-
spódnica jest za delikatna, za wąska, prezentuje się zbyt skromnie i jakby nie od kompletu.
odniosłam takie samo wrażenie..mnie drapowania nie przeszkadzają..akurat na 1 zdjęciy mozno do tyłu dałaś ramiona i nie widać dokładnie, jak się w takiej sukni prezentujesz, ale ta w mojej ocenie bardziej do Ciebie pasuje..
-
A ja podobnie jak Aniutek83
Gorset nr 1 (po zwężeniu) i spódnica nr 2
Ta szelka jakoś tak nie bardzo, wyglądasz bardzo fajnie w gorsecie bez ramiączek
-
oba gorsety były sporo za małe:) i niedopasowane - pierwszy był za krótki mnie sie wydaje przez co jakos uciekłao wcięcie w talii choć przyznam ze jak spojrzec z boku to to ze był cały pomarszczony dało swietny efekt wyszczuplenia- zero brzuszka a fajny biust. Drugi był tak mały że ledwie zmieściłam piersi no i szelka za krótka dlatego na zdjęciu ją trzymam:)
Narzeczony stwierdził ze o wiele bardziej podoba mu sie szeroka spódnica-przynajmniej jak z toba będą tańczyc nie będą mogli się zanadto przytulac:P
Na luty planuję wycieczkę do żnina do salonu-wypożyczalni gdzie szyją i wypozyczają sukienki i wtedy nie wyjdę aż znajdę swoją wymarzoną sukienke albo az ja namiejscu zaprojektuje:)
Czy ktoś sie bawił takimi wycinanymi lalkami z papieru do których były ubranak i można było je projektowac? ehhh takie coś by się teraz przydało z lalką Aniulka84- już wiecie co chcę na gwiazdkę? heheh :lol:
-
Przyglądałam się chyba ponad godzinę tym zdjęciom i to co mogę powiedzieć ze swojej strony to zdecydowanie lepiej wyglądasz w gorsecie numer 2.
Mam nadzieje, że nie urażę Cię tym co napiszę, ale to dotyczy tylko stroju a nie twojej osoby.
W gorsecie numer 1 coś nie gra, być może jest niedopasowany, ale obawiam, się że nawet gdyby był to do Ciebie zupełnie nie pasuje. Przepraszam za stwierdzenie ale wygląda jak bandaż owinięty wokół ciebie i to jeszcze dość chaotycznie, spłaszcza i kompletnie nie podkreśla twojego pięknego biustu. Drugi gorsecik ładnie leży, podkreśla talię a szelki moim zdaniem równoważą twoje lekko opadające ramiona. Być może dekolt w kształcie wklęsłego kwadratu bardziej by pasował ( mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi z tym wklęsłym kwadratem :-)), ale taki też ładnie leży.
Jeśli byś wybrała 2 gorset to moim zdaniem koniecznie do tego gładki dół, może być troszkę bardziej rozkloszowany, ale nie za bardzo, no i koniecznie z jakiegoś szlachetnego, cięższego materiału, aby dorównał gorsetowi.
Szczerze odradzam sukienkę numer 1, zginą w niej Twoje wdzięki.
-
Szczerze odradzam sukienkę numer 1, zginą w niej Twoje wdzięki.
A ja myślę że w jedynce WDZIEKI Aniulka nie zginą, ale trzeba wybrać taki gorset, który podkreśli to co podkreślić trzeba...
-
Ja ma w domu osóbkę o kształatach podobnych do Aniulek84 i stawiałabym na gorset w stylu nr 2 i dół w szerokie A z czegoś cięższego np. jedwab, tafta - coś w tym stylu. Przy dużym biuście dekold powinien być "w szpic" - wtedy wygląda to smuklej, drapowania w gorsecie byłyby wskazane, gdyby Aniulek84 nie miała za bardzo czym oddychać - wówczas trochę by dodały. Jedynie marszczenie na brzuszku - dla komfortu, mogłoby się znaleźć. I tak zrobi, jak uważa bo to jej suknia, jej ślub, jej dzień. Musi czuć się wyjątkowo.
A musi być z gorsetem, czy może być jednoczęściowa?
O coś w tym stylu
(http://www.plussizebridal.com/images/W134-main.jpg)
(http://www.plussizebridal.com/images/7403-main.jpg)
(http://www.leclairebridal.com/Plus%20Size%20Gowns/14290W.jpg)
-
ja mysle własnie ,że dól tak jak w tej drugiej A- aletroszke szerszy z wiekszym kołem bo wtedy to sie jakos zrównowazy a nie chodzilo mi konkretnie o taki gorest jak w 1 ale o taki kształt mozesz nie wziuasc cakiem propstego u góry tylko troszke w szoic np. takie małe wciecie albo półokragły!
A ja cos o tym wiem o za małych górach w biuscie- sama mierzyłam sukienki w salonie gdzie sie nie dopiełam w biuscie w zadnej były same 36 rozm. i tez to nie wygladało tak jak powinno wygladac!
Mam podobno figure do Aniulka biust 80D i rozmiar 40! wybrałam suknie jednoczwesciowa na zasuwak z marszczeniami na brzuszku i jest bez ramiaczek! dól w kształcie A ale bedzie niewielkie koło bo nieszczególnie sie prezentowała bez!
-
Tak na oko to chyba dobrze by Ci bylo w sukience nr 1, lub w pierwszej sukience z modeli wklejonych przez Maje.Ale oczywiscie grunt to przymiarka.
-
jeśli moge: moje zdanie jest takie ze 2 nadaje Ci lekkosci(ale trzeba zweyfikować góre-chyba przez te szelki wygląda troche ciężko)ogólnie suknia piękna i bardziej do mnie przemawia wizja Ciebie w niej!
pozdrawiam.
-
Moim zdaniem - gora z nr 1 tylko bardziej dopasowana w tali a dol z nr 2, bo 1 za bardzo, jak dla mnie podchodzi bezą.
Wedlug mne perfect byloby nr 1 z prostym dolem, np marszonym do boku - wyszczupli optycznie tali i wyciagnie sylwetke w gore.
-
Do mnie nie przemawia ani 1 ani 2.Mysle ze naprawde dobre przyklady podala Maja.Moja kolezanka niedawno brala slub,a tez jest ksztaltna :) i ma biust 85D.Ona miala szyta sukienke a najwazniejsze bylo dobranie biustonosza,ktory lekko uniosl i podtrzymywal jej biust,cieniutkie ramiaczka odpadaja,bo bardzo wrzynaja sie w skore( to jej opinie,ja nie mam biustu prawie wcale :? ).Ona wybrala model portfelowy,co ladnie podkresla talie,z delikatnym marszczeniem,co ukrylo brzuszek i dekoltem w szpic,ktory zdecydowanie wyszczupla sylwetke i wydluza szyje,a jednoczesnie pokazuje delikatnie,co trzeba :).Plecy miala pelne(zakryte),a ramiona odsloniete.Niestety nie mam zdjec,ale mysle ze ze zdjec,ktore zamiescila Maja mozna sporo wybrac poszczegolnych elementow.Jesli chodzi o Twoje przymiarki z salony,to zdj1 niewiele pokazuje,bo trzymasz suknie ramionami i ciezko okreslic Twoja sylwetke.Suknia ze zdjecia2,powinna miec dokladnie odwrotnie dobrany material-lekka gora,jak najprostrza,bez duzych,czy blyszczacych wzorow i ciezszy dol.Czekamy na dalsze fotorelacje :)
-
Poza tym rozwaz jeszcze kwestię gorsetu.
A jesli nie to taki dol (z tych wklejonych przez Ciebie) mialam na mysli:
(http://img503.imageshack.us/img503/1336/147855291bp3.jpg)
-
właśnie też początkowo myślałam o sukience z całości coś w stylu wyżej wklejonego-kobiecina w salonoe powiedziała ze w niej zgine bo nie podkreśli to co ma a tylko będzie tuszowac...może tak powiedziała bo nie miała mnie w co wbic :mrgreen:
następne zdjęcia z poszukiwań i przymiarek pojawią się mam nadzieję w lutym- jeżeli pozwolą zrobić zdjęcia....
-
kobiecina w salonoe powiedziała ze w niej zgine bo nie podkreśli to co ma a tylko będzie tuszowac
a moze najpierw warto sprawdzic na wlasnej skorze i przymierzyc, dziewczyny w salonie nie koniecznie moga miec rację
ten wklejony jest ok tylko ta szelka mi nie podchodzi
-
zobsaczcie jaki bombowy gorset znalazłam
(http://img403.imageshack.us/img403/2016/danielake5.jpg) (http://imageshack.us)
strasznie się napaliłam na coś w tym stylu- pięknie wyszczupli talię jak się scisne ze az mi zebra popekaja :D heheh i swietnie pdkresli biust choć wisdomo chciałabym mniejszy dekold troszku.
Co wy na to...???
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 10:24 pm ]
jestem rozwalona totalnie-pokazałam mojemu lubemu sukienki które mi sie podobaja, niestety jemu nie...według niego sukienka powinna być szeroka- na dość dużym kole i być podmarszczona- czytaj bezowata, do tego gorset bez niczego- bez ramiaczek i tym podobnych bajerów....jakoś mnie ta bezowatość do konca nie przekonuje...jak myslicie zmienic jakoś kierunek poszukiwań....bardziej pod katem jego upodoban czy obstawiac przy swoim....w koncu to chce by go zamurowało jak mnie zobaczy w ten wyjatkowy dzien...
-
Kochana, zadko ktoory facet sie zna na sukniach :) A dla Ciebie (jak i dal mnie:) wazne ejst zebys dobrze wygladala w swoim rozmiarze - sexownie i pieknie. Tak nie bedzie pewnie w bezie.
A jemu bedziesz się podobało wszystko co bedzie na Tobie - przeciez Cie kocha :D
Ja mialam cos takiego
(http://agata.krych.eu/sub/Kry_0329-1.jpg)(http://agata.krych.eu/hania/ram2.jpg)
-
Odświeżam temat bo jestem już po sesji i mogę się znów rzucić w wir poszukiwań kiecuszki :skacza: :tupot:
Muszę zorganizować przyjaciółekę i jedziemy do salonu do Żnina-mam nadzieję że można tam robić zdjątka. Ale przedtem chyba jeszcze przebuszuję salony w Bydgoszczy :brewki:
-
Aniulek84, w takim razie czekamy na relacje i foty rzecz jasna :brewki:
-
taram taram jutro godzina 11 zbiórka w umówionym miejscu i małe turne po salonach mody ślybnej w Bydgoszczy mam nadzieję że będziemy mogły zrobić zdjęcia:) i oczywście powklejać na forum:)
-
:tupot: czekamy czekamy
-
JEDYNKA
MORI LEE 83
(http://img451.imageshack.us/img451/9742/pict2430jj4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img127.imageshack.us/img127/4320/pict2431py1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Niezła ... a reszta ?
-
DWÓJKA
(http://img521.imageshack.us/img521/258/pict2432wj2.jpg) (http://imageshack.us)
-
W gorsecie Ci duzo korzystniej- pokaz ze masz czym oddychac :) Zrob z tego duuuuzy atut :)
-
NUMBER 3
(http://img452.imageshack.us/img452/3093/pict2433ar9.jpg) (http://imageshack.us)
-
CZTERY
(http://img160.imageshack.us/img160/5407/pict2435hd7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sorx ze tak po kolei komentuje. Ta zielona powaliła mnie na kolanka - szkoda tylko ze jest zielona ;p. Wygladasz w niej bardzo ładnie choc chyba jestes za bardzo sciagnieta. Swietnie tuszuje wszelkie "niedoskonałosci" sliczne wciecie ... no no :brewki:
Poki co 3 i 4 dla mnie sa the best.
-
I Z BOKU 4
(http://img464.imageshack.us/img464/1084/pict2436ad0.jpg) (http://imageshack.us)
-
OCZYWIŚCIE POMIJAJAC ZE SUKIENKI 2 I 3 TO ROZMIAR 36/38 :)
MNIE OSOBIŚCIE NAJBARDZIEJ PRZYPADŁA DO GUSTU TA ZIELONA, PANI POWIEDZIAŁA ŻE MOZE USZYC W DOWOLNYM KOLORZE NP CAŁĄ BIAŁĄ LUB ECRU Z RÓŻOWYM HAFETM KTOŚ ZAMAWIAŁ-MOGŁABY TAKŻE SCALIĆ JĄ BY BYŁA W CAŁOŚCI I SZNUROWANA Z TYŁU LUB DŁUŻSZY GORSET W SZPIC
-
Zgadzam sie zielona jest the best tylko moze w kolorze szampana albo takim "benzynowym" nie wiem jak on sie nazywa - taki co to jak nie spojrzysz to inny kolorek wychodzi :)
-
A mi najbardziej podoba się numer jeden, ale ten pierwszy numer jeden, a nie ten z tych 4. Pięknie w niej wyglądałaś :) Jeśli chodzi o eksponowanie biustu, to jest to raczej kwesia tego, jak się wtedy czujesz- ja też mam dość obfity biust i krępuje mnie gdy pozwole sobie na większy dekold gdy wszyscy się w niego wpatrują. Podciągam wtedy kiecke badz bluzke do gory, a to strasznie śmiesznie wygląda jak się na to z boku patrzy.
Ale jeśli Tobie to nie przeszkadza to wsio jest OK :)
Aniulek84, poza tym nie che mi sie wierzyc, ze masz rozmiar 44, wygladasz na 40 najwyżej...
-
Zielona jest rewelacyjna :brawo_2:
Bardzo mi się w niej podobasz :brawo_2:
-
(http://img374.imageshack.us/img374/2877/dscn1769an9.jpg)
dół jak w tej sukni a co do góry to szczerze nie wiem - podoba mi sie gorset z kiecki nr 4
a i welon jakoś inaczej upiety - może tak od połowy głowy :drapanie:
-
choć ja teraz patrzę na ta kieckę ti i ogerset ładnie leży - podoba mi się
-
jeszcze raz ja :mdleje: - BARDZO MI SIE PODOBASZ W TEJ SUKNI
-
mi sie ta podoba (http://images14.fotosik.pl/99/9d2a0c317d6efb4e.jpg) (http://images12.fotosik.pl/33/72409722a3f107cbmed.jpg)a ta druga to moja.masz duze piersi wiec nie radze sukni bez ramiaczek bo to niewygodne biust ciazy a skakac bedziesz cala noc pomusl zebys czula sie swobodnie!milego przymierzania
-
Szukam dalej....szczerze to w żadnej nie poczułam że to ta....Ja chce przymierzyć farage galaxy!!!!!! Mam bzika na punkcie spudnicy od tej sukienki i gorsetu wykończonego zwsającą koronką......w mojej modyfkacji oczywiście nie byłoby koronki na pleckach a szelka na szyję tak od pod biustu z koronki nie wiem czy wieceie o co chodzi- gorset i taka szelka jak na zdjetku wyżej tylko że od biustu koronkowa...Jadę do Żnina w przyszłym tygodniu i powiem wam co mi pani powiedziała czy takie rzeczy uszyja tylko w erze czy cos...:)
-
Mi sie najbardzie podobasz w tej zielonej . Wszystkie sukienki takie oklepana , a ta taka oryginalna.
-
z zaprezentowanych obstawiałabym ta zieloną.. coprawda inny kolor by sie przydał ale w tej najlepiej wyglądałaś (jak narazie)..
masz kawał biustu.. wyeksponuj go :brewki:
-
Najbardziej podobałaś mi się w nr 1 z tych, które mierzyłaś ostatnio, w wersji z ramiączkami. Gorset z falą bardzo ładnie podkreślał twój biust, a krój litery A pasuje do Ciebie. Bioderek w ogóle nie widać! Też nie wierzę w to 44! Fason z amerykańskim dekoldem rówinież do Ciebie pasuje. Powodzenia w podejmowaniu decyzji, :wink: wiem coś o tym, sama tez jestem na tym etapie.
-
Ups, mój suwaczek nie działa :sad:
-
Aniulek84 dla mnie najlepiej wyglądałaś w tej zielonej :skacza:
ona jest poprostu boska :brawo_2: tylko oczywiście kolor trzeba zmienić :hahahaha:
-
no i co z tym przymierzaniem kiedy jedziesz po te wymarzona?
-
Myśle że około czwartku, piątku pojaę do tego Żnina sie rozejrzec. Muszę zmobylizować moje możliwości artystyczne i naszkicowac to co w głowie siedzi. Mam nadzieję że będą też mieli sukienki w moim stylu do przymierzenia....coś podobnego do galaxy :mdleje: -zachorowałam na to by ja chociaż przymierzyc :tupot:
-
Pewnie szukaj szukaj w ten jedyny dzień trzeba spełnić marzenia! czekam do zcwartku powodzenia!
-
No i byłam w tym Żninie i znów moja wizja uległa załamaniu :mdleje: Pomierzyłam kilka kiecuszek, pokazałam pani mój projekt i co ......i wyszło w końcu tak że dół sukienki będzie ala farage galaxy :skacza: a góra bedzie z tzw. opadajacymi ramiączkami oraz z takim plisowaniem szerokim na wysokiści pasa. Niestety pozwolono mi zrobić zdjątko tylko jednej sukienki. Szkoda że nie mam zdjęcia w tej z tymi opadajacymi ramiączkami :Placz_1:
-
(http://img528.imageshack.us/img528/6066/pict2454wk6.jpg) (http://imageshack.us)
to plisowanie na wysokości pasa bedzie poziome a nie jak tutaj skośne
(http://img528.imageshack.us/img528/6061/pict2455jt6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniulek84, czy ty sie dobrze czujesz w tej sukience? nie chce cie martwić ale przy twoim biuście możesz mieć w niej problem z tańcorami. Bo ten gorset nie wygląda na taki (bynajmniej na zdjęciu) co by dobrze biust trzymał napisz jak sie w niej czujesz!
-
suknia super bardzo ładnie w niej wyglądasz tylko zgadzam sie z kasią czy aby napewno ten gorset był wygodny?
-
hmm no o gorsecie to moge powiedziec niewiele bo nawet nie wiem jaki to rozmaiar był ale z wielkim znojem i potem na czole pani mnie w to zapieła. myślę że bedzie całkiem całkiem no i jeszcze ubieram stanik z ramiaczkami bo na tych opadajacych ramiaczkach sa szlówki do ramiaczek stanika by nie wystawały. A inne gorsety ( te z opadajacymi ramiaczkami) które mierzyłam były za duże i spięte z tyłu szpilką.
Mam tez do was pytanie pani mi wyliczyła że suknia z tafty z tiulem tak jak farage galaxy plus ten gorset podobny do tego co mierzyłam tylko że z opadającymi ramiączkami uszyta na mnie i dla mnie ale na zasadach wypożyczenia czyli zabieram w czwartek oddaje we wtorek bedzie kosztowała 1.000 a na własność jeśli chciałabym zabrać 1.500. Jak myślicie co sie bardziej opłaca....? bo sie boje ze niewielka kwote odzyskam w razie sprzedazy sukienki a i z tym może byc problem.......
-
hmm ja uważam ze lepiej jest wypożyczyc ja za 1000 zł Niewielka różnica corawda ale niebędziesz musiała sie martwić czy ktos ja kupi od Ciebie czy nie! 1000 zł to bardzo rozsądna cena!!!!i wcale nieduża :)
-
ja też uważam że to rozsądna cena za wyporzyczenie musiałaś dobrze trafić musiłabyś sie zoriętować czy będziesz miała na nia kupca bo w przeciwnym razie na co ją trzymać.