e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: *Ewelina* w 25 Listopada 2006, 17:49
-
Mam nadzieje ze tego temtu nie bylo a jak tak to trudno.
Wróżycie sobie w Andrzejki?
Lejecie woskiem?I co wyszło i czy sie sprawdziło.
Kwiat - symbolizuje ukoronowanie, zakończenie jakiejś sprawy. Często kojarzony jest też z pięknem, i słońcem. Ze względu na szybkie przekwitanie, uważany jest za symbol nietrwałości i przemijania. Niektórzy twierdzą też, że jest znakiem biernego oddania i pokory (bo otwierają się na słońce i na deszcz). Taki kształt ulany z wosku oznacza przyjemną niespodziankę.
Lis - temu zwierzęciu przypisuje się zazwyczaj bardzo negatywne cechy: kłamstwo, niesprawiedliwość, przebiegłość, nieumiarkowanie, chciwość i pożądliwość. W sztuce średniowiecznej lis był symbolem diabła. Natomiast w mitach chińskich i japońskich występuje jako zwierzę mądre, znające czary, które potrafi przybierać ludzką postać. W andrzejki to bardzo niedobra wróżba.
Sowa - ptak utożsamiany z mądrością, powagą i refleksyjnością. Jest też uważana za zwiastuna nieszczęcia i śmierci. W symbolice chrześcijańskiej pojawia się jako uosobienie duchowej ciemności, ale też jako symbol religijnego poznania. Odczytany z cienia woskowego jej kształt oznacza, że spotka nas coś niedobrego.
Kot - w Egipcie oddawano mu cześć jako świętemu zwierzęciu bogini Bastet, opiekunki domu, matek i dzieci. Z kolei w innych kulturach jest synonimem nieszczęścia i diabła. Dla wszystkich, którzy wróżą sobie w andrzejkowy wieczór, kot (podobnie jak pies) jest wskazówką, żeby nie spieszyć się z zamążpójściem.
Serce - uważane jest za siedzibę sił uczuciowych, w szczególności miłości, a także intuicji i mądrości. W religii egpiskiej stanowi centrum życia, woli i umysłu. Bardzo pomyślna wróżba. Serce z wosku oznacza, że doczekamy się wielkiej miłości. A jeśli już ją znaleźliśmy, możemy spodziewać się wkrótce potomstwa.
Gwiazda - symbolizuje duchowe światło przenikające ciemności i wysokie ideały. W wielu kulturach gwiazdy interpretowano jako zmarłych przeniesionych na niebo, Indianie przypisywali każdej żywej istocie jej własną gwiazdę. Cień w kształcie gwiazdy oznacza pomyślność i bogactwo.
Koń - pojawia się jako przewodnik dusz, symbolizuje siłę okiełznaną rozumem, radość i zwycięstwo. Zwierzę utożsamiane jest też z młodością, seksem i męskością.
Dla panien koń lub rycerz oznacza, że ich małżonkiem zostanie wojskowy. Natomiast chłopiec, któremu uleje się taki kształt, zostanie żołnierzem.
Klucz - w kulturze japońskiej symbolizuje szczęcie. W ezoteryce oznacza wtajemniczenie. Można go też interpretować jako utrudniony dostęp do tajemnic. W zwyczajach i sztuce ludowej wiąże się z erotyką.
Pierścień - symbol wieczności, związku, wierności, przynależności do jakiejś wspólnoty. Często jest oznaką wyróżnienia, urzędu i godności. Pierścieniowi przypisuje się też znaczenie apotropaiczne (np. przeciw złemu spojrzeniu). Pierścień wywróżony w andrzejki oznacza zaręczyny, a dla zamężnych może zapowiadać koniec związku.
-
Wróżycie sobie w Andrzejki?
Lejecie woskiem?
No ba!! w tym roku organizujemy z mężem imprezę andrzejkową i wszelkie możliwe wróżby andrzejkowe są w planach :) szkoda, że większość dotyczy tylko panien i kawalerów...ale z naszej paczki tylko my jesteśmy "zaczipowani" więc imprezka i tak będzie przednia :ok: :ok:
-
w tym roku organizujemy z mężem imprezę andrzejkową
No to udanej zabawy :)
-
No to udanej zabawy
Dzięki :mrgreen: :mrgreen: A Wy drogie forumeczki jakieś plany Andrzejkowe macie?? Lubicie tą tradycję??
-
Ja Andrzejki będę spedzać z dziewczynami z pracy :D Mąż jednej z nich wyjechał więc ma "chatę wolną" hihih - jak to brzmi :wink: Myślę, że zabawa (jak zawsze w tym gronie) będzie udana :mrgreen:
-
Ja jeszcze nie wiem, Mariusz będzie w pracy, ja mam wolne :roll:
Już nie mogę patrzeć na Kręgielnię, więc ucieknę na drugi koniec Szczecina. Uwielbiam tradycję Andrzejek. Nie zapomnę podstawówkowego przekładania butów, wypadło, że to ja pierwsza wyjdę za mąż....Z tego co wiem, to jednak się nie spełni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
My w weekend Andrzejkowy siedzielismy w domku przy szampanie i Tv, a w same Andrzejki tez w domku siedziec będziemy.Ewentualnie będziemy sami sobie lać woskiem. :)
-
Tadam, no i będę w B-52 i Baili, najpierw na imieninach, a później urodzinach :mrgreen:
-
ja lubię :mrgreen: w tym roku planów niet...może pójdziemy na łyżwy :mrgreen:
-
ja tez lubię!!chyba z koleżankami będzimy lać wosk a potem może ruszymy w miasto czyt. piffko na rynku i spac do domu :mrgreen:
-
Nio a ja w pracy...ale po...
Zawitamy ze współtowarzyszami (czy.kolegami z pracy :D:D) do Champions Clubu (dzięki Olciu....wiesz za co) i mam zamiar się upić...bo dół znów mnie łapie...i z mężem nie tak.... :(:(:(:(:(:(:(
-
(dzięki Olciu....wiesz za co)
Nie ma za co, polecam się na przyszłość
w tym roku planów niet...może pójdziemy na łyżwy
Kurczę nie byłam już dobra dwa lata.
Na porządnych andrzejkach byłam w liceum, u kumpla w domku :mrgreen: Ciekawa jestem, czy w knajpach szykują jakieś niespodzianki...
chyba raczej nie....
-
No i jak tam Olciu wczorajsza imprezka?? W B pełono ludzi pewnie było?? :mrgreen:...Ja się świetnie bawiałam, po prostu swietnie :mrgreen: