e-wesele.pl
różności => Nasze Zdrowie => Wątek zaczęty przez: MELODYJKA w 21 Listopada 2006, 13:18
-
Ja dostalam skierowanie na operacje,ma haluksy na obydwu nogach ,ale w lewej boli mnie tak ,ze nie moge chodzic nawet boso
jestem juz po szczepieniu na zoltaczke ,12 grudnia druga szczepionka i w styczniu operacja:/Samej operacji sie nie boje ,ale te 6 tygodni w gipsie mnie przeraza :shock:
mam dziedziczne ,nie od butow..taka pamiatka po babci:)
-
Melodyjka moja ciocia miała operacje na obie nogi. Teraz jest już OK :)
Nie bój się, szybko miną te tygodnie a nóki będą jak nowe :)
-
ha ja własnie kończę zabiegi rehabilitacyjne po operacji. poprawa jest o 100 % nie boli szybko sie goi (przynajmniej w moim przypadku) najgorsze dal mnie było te 5 dni w szpitalu w wyrku a gips ja miałam 4 tygodnie a potem jeszcze po 2 tyg miałam wyciągnięte druty.
Nie ma co sie bać ja na wiosnę idę robić druga stope!!
hehe ja tez po rodzince to odziedziczyłam :twisted:
-
a potem jeszcze po 2 tyg miałam wyciągnięte druty.
Ciocia żadnych drutów nie miała.... :roll:
-
ja mam na jednej stópce.. jakos druga jest super i jakos nic nie wskazuje na haluksowanie drugiej..
-
dzieki !!
slyszalam ze sa z dutami i sa bez,mozna tez zrobic bez gipsu w jeden dzien ambulatoryjnie ,tylko ze nie refenduwona,tzwn chirurgia jednego dnia
http://www.kompf.com/ zobaczcie sobie na tej stronce
-
dokładnie są z drutami i bez.
te bez drutów to prywatnie i nie robią tego w szczecinie.
ja miałam z drutami i jest ok. trochę uciążliwe ale nie boli a stópka wspaniala.
-
właśnie dziś na to operację miała moja siostra... u niej jest to wynikiem choroby ZZSK.
Stopa tak się zrobiła, ze operacja była konieczna.. palce poszły na prawo, wielki haluks się zrobił... buty ciężko dostać, itp..
Mówiła mi przez telefon, ze dostała zastrzyk w kręgosłup, że nie spała.. teraz lezy w szpitalu z nogę w górze, jutro mają zakładać gips..
Tyle, ze mówiła, ze wyjdzie w poniedziałek lub wtorek, a najgorsze będze to, ze jak będzie noga w gipsie, to nie wolno na niej stawać :!:
cóż jak się z nią zobaczę, to powiem co i jak...
-
koniecznie napisz co i jak ,jak sie siostra czuje i w ogole wszystko
1 :lol:
-
byłam u niej wczoraj.. na razie wszystko oki.. :lol: nogę ma lekko uniesioną do góry (po prostu ma pod nogą coś położone) opatrunek zrobiony.. na razie cały czas bez gipsu.. może już korzystać z normalnej toalety, ale ma jeździć na wózku, o kulach jeszcze ma nie myśleć.. prawdopodobnie we wtorek będzie wychodzić.. oczywiście najpierw gips.. :|
a przed zabiegiem dostała zastrzyk w kręgosłup, potem jeszcze coś tam, ale nie zasnęła, więc mniej więcej kojarzyła, co się dzieje..
namawiałam ją, by prosiła o założenie plastikowego gipsu, dzis pytała, lekarz powiedział, że to nie jest wskazane :?
także wiele na razie nie powiem.. opatrunek był, więc nic nie widziałam, potem gips, więc tez nic nowego nie dodam.. pewno dopiero jak jej zdejmą..
-
dzięki ! pozdrów siostre! :) :id_juz:
-
Ja na szczescie nie mam.Ale pilnie obserwuje stopy,bo niestety lubie nosic buty na wysokich obcasach,a wiadomo,zdrowe to nie jest.
-
jutro jade na operacje! trzymajcie kciuki!!!!
boje sie! :mdleje:
-
jutro jade na operacje! trzymajcie kciuki!!!!
boje sie!
Melodyjka wszystko będzie dobrze :przytul: :przytul: :przytul:
A kciuki oczywiście zaciśnięte :)
-
Melodyjko - trzymam kciuki aby operacja się udała i abyś jak najszybciej stanęła na zdrowe nóżki! Nie martw się - będzie dobrze :przytul:
-
MELODYJKA, będzie dobrze!!!
trzymam kciuki!!!
-
MELODYJKA, ja też trzymam kciuki!!!
Jak już będziesz w domq to napisz nam jak się czujesz i w ogóle
-
dzieki dziewczynki!!!
zaczynam lekko panikowac!
lece sie pakowac ,ale pewnie jeszcze zajrze:)
-
spokojnie Melodyjka..
udzieliłam Ci tyle informacji o tym, jak to przebiegało u mojej siostry, ile dałam rady..
pisałam na gorąco, zgodnie z tym, co akurat się dzieje..
teraz chyba juz chodzi normalnie, chociaz nie wiedziałam jej trochę.. a ostatnio jak Ci pisałam, była po wyciągnięciu tych 7cm drutów..
także sporo wiesz, myślę, że będzie dobrze..
Tylko trochę masz dyskomfort z tym wc, skoro nikt Cie nie będzie odwiedzał :(
a może proś pielęgniarki..
-
Wrocilam!!:)
mialam wyjsc w piatek ,ale niestety po znieczuleniu w kregoslup ,znow mialam zespol popunkcyjny:(
bol glowy byl nie do wytrzymania ,dostalam 7 kroplowek i mnustwo zastrzykow,dopiero dzis troche przeszlo (jade na ketanolu)i mnie wypuscili
sama operacja nie jest zla:) chociaz slyszalam w akcji wszystkie mlotki i pily :szczeka: ale lekarze rosmieszali mnie caly zabieg i nawet bylam rozczarowana ,ze juz koniec:)
noge widzialam przy zmanie opatrunku ,wyglada "ladnie" :brawo_2:
Polecam wszystkim ktorzy maja haluksy a boja sie zabiegu,naprawde warto!
Pozdrawiam
melodyjka i jej betonowy bucik :los:
-
chociaz slyszalam w akcji wszystkie mlotki i pily
Ja tego bałabym się najbardziej :mdleje: :mdleje:
Napewno bym zemdlała na sam dźwięk.... :mdleje: :mdleje:
Ciesze się, że poszło gładko i jesteś już w domu !!!! :brawo_2:
Szybkiego powrotu do zdrówka życzę !!!!!! :skacza:
-
Hejka ja już po drugiej operacji jestem i wspominam ją miło :brewki:
i na wakacje będę już miała ładne stópki polecam
-
dzieki:))
ja na razie drugiej nie moge,bo mam juz terminy na wesela pozajmowane ,teraz mi pasowalo bo byl post :taktak:
POLECAM wszystkim co sie zastanawiają,warto!!
-
Melodyjka, muszę Ci powiedzieć, że moja siostra sobie zażyczyła sobie wczoraj, bym jej łyżwy przywiozła, bo ma zamiar się wybrać...
więc jak widzisz, szybko wraca do sprawności :skacza:
Tobie też pewnie szybko się wszystko zagoi..
Pozdrawiam
-
ja chyba też mam haluksy na razie ortopeda mnie odesłał z kwitkiem :mdleje: ale nie poddam się bo to tak strasznie boli jak się chodzi.... za dwa tygodnie jadę do innego.
chciałam zapytać osoby które miały: czy na zdjęciach było widać że coś narasta na kości??
na moich nic nie widać lekarz nie dał mi skierowania więc sama zrobiłam prywatnie, wzięłam zdjęcie z opisem ale tam mi napisali "brak zmian" nie bardzo wiem jak przekonać tych lekarzy że to naprawdę boli a przecież to już staje się widoczne.... chyba ślepi są :obrazony:
znacie jakąś inną metodę na haluksy??? na razie noszę taką wkładkę pomiędzy palce (podobno ma pomóc) w w gazecie przeczytałam że są plastry :drapanie: ale czy to działa....
nie chciałabym iść od razu pod nóż....
-
oj na zdjęciu widac dokladnie!
bez zdjecia zreszta tez:)
jezeli Cie boli a nic nie widac ,to chyba beda stawy,mnie bolalo strasznie
-
no kurcze sama nie wiem już co robić musze poczekać na wolne i iść do lekarza...
-
plastry pomagają! są silikonowe(dosc drogie)ale sie ich szybko nie scisaga ,mozna sie kąpac,ponoc pomaga jodyna ,ale nie probowalam,mozna tez isc na zabiegi laserowe..ale na razie polecam ci platry-sprawdzone-potwierdzone
-
plastry pomagają! są silikonowe(dosc drogie)ale sie ich szybko nie scisaga ,mozna sie kąpac,ponoc pomaga jodyna ,ale nie probowalam,mozna tez isc na zabiegi laserowe..ale na razie polecam ci platry-sprawdzone-potwierdzone
MELODYJKA a mozesz podać konkretną firmę wolałabym kupić cos przetestowanego a przede wszystkim sprawdzonego :los:
-
ups firmy nie pamietam,ale widzialam tylko jedne...jek poprosisz w aptece plastry na haluksy to na pewno da Ci odpowiednie,one sa przezroczyste ,cieniutkie
nazwa jakas z HALUXEM
-
ok będę w takim razie pytać. dziękuję za porady :przytul:
-
Ze swoimi stópkami byłam u ortopedy jakieś dwa lata temu, operację mi odradzał,
powiedział, że to i tak powróci, ale jeżeli bardzo przeszkadz mi widok takich stóp
to oczywiście można wykonać operację. Zalecił noszenie aparatów korekcyjnych
na noc, noszę je, ale ostatnio tak okropnie boli, tylko prawa, że chyba pójdę tym
razem do innego lekarza i zobaczymy co powie na temat tych operacji.
Takie aparaciki zakładam na noc:
(http://www.dlapacjenta.pl/sklep/images/img_bg/ortop4_d.jpg)
(http://sklep.trimed.pl/images/szyna%20thomsena.jpg)
a takie w dzień:
(http://www.kami.med.pl/images/fullsize/img/m2_lux.jpg)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2244&f=2244.png)
-
Takie aparaciki zakładam na noc:
takiego czegoś jeszcze nie widziałam
a czy mogę zapyta o cenę
super że podałaś zdjęcia :brawo_2: zapytam w przyszłym tygodniu ortopedy do którego jadę zobaczymy co powie.... te na dzień też nosze :brewki: ale na noc nie wiedziałam że są :taktak:
-
Nie pamietam ile zapłaciłam w sklepie, ale w necie są w cenach od 20-30 zł.
Co 1.5 roku je wymieniam, bo się trochę deformują.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2244&f=2244.png)
-
muszę też poszuka :taktak:
-
Moja siostra przed operacją też zakładała te Marcinki... ale strasznie ich nie lubiła.. zresztą specjalnie się chyba nie sprawdziły...
co do operacji... to ona nie robiła jej dlatego, że przeszkadzał jej wygląd (chociaż wiadomo, że to nieciekawie wygląda), ale dlatego, że miała problemy z chodzeniem... buty pełne były zbyt ciasne, uciskała ją noga, wszystko ją bolało, a w butach z odkrytymi palcami wyglądała okropnie...
także ograniczone rodzaje butów, ból przy chodzeniu... to przemawiało za operacją..
-
tez zakladam aparat marcina na noc ,ale w dzien tez nauczylam sie z tym chodzic ,lekarz mi zalecil nosic po operacji ,nawet mi to ta tak bardzo nie przeszkadza,zaplacilam 35 zl
a operacje tym niezdecydowanym polecam!! nosilam gips 4 tyg.(mialo byc 6)
blizny sie pieknie goją, tylko opuchlizna troche trzyma i mam problem z wkladaniem butow,ale da sie przezyc ,na wesele kupilam se klapki :) :skacza:
-
jeszcze dodam ,ze u mnie bylo podobnie jak u siorki madzialeny
bolalo tak ze nie moglam wytrzymac i w butach i bez!
-
haluksy po operacji mogą ,ale nie muszą wrocic!! trzeba pozniej o stopki dbac i zapobiegac!
-
ja sama nie wiem od 2 miesięcy jak nosze te marcinki na dzień to wogóle mnie nie boli :tupot:
ale nie chce zapeszać...... dlatego pomyslałam że może kupić sobie te na noc co proponowała joannaM
cóż nie wiem, bo operacja..... :dno: nie chciałabym nawet nie mam kiedy być w tym gipsie ciągle jakiś pośpiech
-
te wkladki na dzien lekarz kazal mi kupic ,ale scholla ,maja po prostu lepszy silikon i niebedzie grozic grzybica miedzy palcami , a marcinki te na noc sa super ja je nosze nawet w dzien ,bo mieszcza sie w kapci :brawo_2: ach
(http://scholl.hanza.biz.pl//pictures/produkty/duzy_klin_halluksy_2_big.jpg)
-
Takie aparaciki zakładam na noc:
kupiłam juz sobie zapłaciłam za nie 26,50 :skacza: myślałam że na mojej prowincji zapłacę dużo dużo więcej :brewki: :brewki:
jedna nocka za mną...... więc czekamy teraz na rezultaty :los:
-
te wkladki na dzien lekarz kazal mi kupic ,ale scholla ,maja po prostu lepszy silikon i niebedzie grozic grzybica miedzy palcami
Miałam te scholla, ale po około roku noszenia ten siliokon zaczął się kruszyć, więc nie wiem
czy warto je kupywać, bo są niestety droższe od tych "zwykłych".
marcinki te na noc sa super ja je nosze nawet w dzien ,bo mieszcza
sie w kapci :brawo_2: ach
Trochę ciężko się w nich chodzi, a przez chodzenie w nich właśnie się deformują, co skraca
ich żywotność i trzeba szybciej zamienić na nowe. Mnie czasami w nocy tak uwierają
(nacisk na wewnętrzną stronę dużego palca), że uwalniam stópki przez sen.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2244&f=2244.png)
-
A czy miała któraś z Was te żelowe?
(http://www.dlapacjenta.pl/sklep/images/img_bg/klin_midz_palc1_d.jpg)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2244&f=2244.png)
-
o ! nie mialam a co to jest? dokladnie?
-
Pomyliłam się to nie jest na halluksy, tylko separator na zachodzące palce.
Sorki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=2244&f=2244.png)
-
wlasnie wrocilam z kontroli wszystko pieknie sie goi ,troche boli ,ale doktor powiedzial,ze jeszcze bedzie pobolewac ze 2 ,3 m-ce ,dostalam zwolnienie jeszcze do 28 maja :taktak:
-
MELODYJKA hop hop
jak tam stópki
Mnie prawy halluks piecze, boli, drze niesamowicie. wrrr
:cegly:
-
wlasnie wrocilam z kontroli wszystko pieknie sie goi ,troche boli ,ale doktor powiedzial,ze jeszcze bedzie pobolewac ze 2 ,3 m-ce ,dostalam zwolnienie jeszcze do 28 maja :taktak:
jak tam po czasie się czujesz???
mnie narazie nie boli bo przy tej pogodzie nosze japonki lub inne klapi więc nic nie uwiera, ale boję się co będzie jesienią.......
zastanawaim się czy też nie zrobić zabiegu??? jestem ciekawa jak u Ciebie bo jest lipiec wec troszkę czasu minęło ;D
-
Moja mama i babcia miały halluksy i miały operację tylko, że prywatnie, chyba u dr Kompfa. Od razu po zabiegu wróciły do domu i szybciutko im się wszystko zagoiło. Mama nawet robiła dwie nogi na raz, a po domu jeździła siedząc na poduszce ;) mi na razie nic sie nie dzieje, ale boję się, że odziedziczę po nich >:(
-
hmm ja jestem już ponad rok po zabiegu i stópki piekne nic nie boli szybko się zagoiło
generalnie zabieg wspominam ok bo bolało tylko w dobie zabiegu potem to juz prawie nic
najgorszy był pobyt w szpitalu i to leżenie.... ale jak już wypuścili ze szpitala to looseee
teraz moja koleżnka miała zabieg czekam na efekty ::))
-
dziewczynki, a jak poznac ze zaczynaja sie zmiany? moja mama ma mega halluksy, podobno to sie dziedziczy..ostatnio zauwazylam jakby bardziej wystajace kosteczki po boku stopy no i zaczelam sie martwic..jak to nacisne to jest to jakby kosc..kupilam sobie separator miedzy palce ale ewentualnie moge nosic go w domu, bo do butow w nim nie wejde..a niestety musze nosic obcasy..
-
No i to co opisujesz to prawdodobnie początki halluksów.
Separatory powinny Ci pomóc. Moja przyjaciółka nosi je w domu, w pracy (bo śmiga w szpitalnych klapkach) i czasami zakłada je na noc...
Możesz jeszcze ortopedę odwiedzić...
-
no i chyba tak zrobie ze ortopede odwiedze..az sie boje..bo ja jestem po 3 operacjach na kolana i ortopeda kojazy mi sie tylko z wyrokami:-(
narazie chodze w separatorach codziennie w domku a na noc to bym musiala chyba skarpetke zakladac a w te upaly to niemozliwe:-)