e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: aana11 w 11 Listopada 2014, 16:56
-
Dziewczyny podzielcie sie zdjeciami waszych sukienek ! Czy macie biale ? Ma ktoras z Was Ivory ? Moj PM chce miec biala koszule i boje sie kontrastu. . !
Czy Ivory i biala koszula nie beda sie gryzly ?
-
Będą się gryzły. A mianowicie będzie wyglądało jakbyś miała brudną suknię.
-
Czy ktoras z Was drogie forumowiczki miala suknie ie Ivory do klasycznego czarnego garnituru i bialej koszuli ? Tez mi sie wydaje ze beda sie gryzly ale nie wiem jak na mnie by wygladala zupelnie biala suknia,a w sklepie do przymierzenia jest tylko Ivory. Czy macie kochane jakies zdjecia swoje w bialych sukienkach-princessach?:)
-
Ja miałam suknie ivory (bardzo jasne) i mąż miał biała koszulę, garniak granitowy. Nic sie nie gryzło.
-
Doksik podzielisz sie jakims zdjeciem ?:) Bede wdzieczna !
-
aana przymierz jaką kolwiek suknię w kolorze białym zbliżoną modelem. Będziesz wiedzieć jak wyglądasz :)
-
Suknia powinna być dopasowana kolorem do naszej cery, kolory włosów ird (ma tez znaczenie jeśli chcemy mieć rzucające się w oczy dodatki w innych kolorach) tak naprawdę z mojego doświadczenia wynika, że kolory kolorom nie równe tzn. np. w Amber kolor kremowy był taki wpadający w beż, a biały (śnieżnobiały) dawał bo oczach, ivory był takim bardziej stonowanym odcieniem białego ale raczej chłodnym (przynajmniej te suknie co przymierzałam a pewnie też zalezy od producenta). Tak samo kremowy wyglądał w romantice (suknia pronovais czy jak to sie pisze)
A Laurze i Gratii kolory były już delikatnie inne. Biały nie dawał tak po oczach, w Laurze było mi dobrze i w czytej bieli i ivory/śmietankowej (tu panie dwojako mówiły na ten kolor). W Gratii kupiłam suknię w kolorze śmietankowym (na metce ecru) ale różni się znacznie od tych kremowych w Amber i Romantice. Jest takim bardziej stonowanym odcieniem białego ale nie tak chłodnym jak ivory w Amber, cieplejszy troche. Przymierzony miałam welon w kolorze białym (ale nie oczodajnym) i nie było żadnego kontrastu, taki welon będę miała. Suknia nie wygląda na kremową, dopiero jak się przyłoży (ale dosłownie przyłoży do materiału) coś śnieżnobiałego to widać.
Co do koszuli to pan młody wg zasad powinien mieć koszulę białą. Przejrzałam ostatnio kilka blogów i stron poświęconych panom młodym. Nie powinien zakladać koszuli w innym odcieniu bo to mniej eleganckie. W jedym artykule były zdjęcia par gdzie suknia nie była śnieznobiała a koszula tak i rzeczywiście dobrze to wygląda, suknia nie wydaje się wcale brudna. Czytałam też, że biel jest lepsza z tego względu, że garnitur jest ciemny a dobrana kremowa koszula do ciemnego garnitury sporej liczbie panów nie pasuje do karnacji. Poza tym wyczytałam, że dopasowanie nie znaczy założenie identycznych kolorów wszystkiego, bo przecież my nic czarnego nie zakladamy (czy w innym kolorze jak garnitur) więc koszula nie musi być pod kolor sukni, a wręcz nie powinna być tak dobierana. Dobrze wygląda gdy np. koszula jest biała, krawat w innym kolorze i poszetka też biała, a kwiatek w butonierce np w kolorze krawata czy tez bukietu. Ogólnie mozna w internecie duuużo informacji na ten temat znaleźć oczywiście nie do wszystkiego trzeba się stosować ale uważam, że koszula biała a suknia kremowa jak najbardziej pasuje.
-
PS Przecież my też suknie - kolor dopasowujemy do naszych predyspozycji a nie do pana młodego, więc czemu on ma się ubierać pod nas? Rozumiem jakieś dodatki, drobne akcenty, ok. ale bez przesady. Koszula musi pasować do garnituru a nie do sukni.
-
Ja też czytałam gdzieś informację że Pan młody powinien mieć białą koszulę, nie ważne czy młoda ma sukienkę beżową różową czy szarą ( i to była wypowiedź babki z salonu sukien ślubnych)
-
na początku chciałam żeby mąż miał dopasowaną koszule do mojej sukni ale ostatecznie stanęło na tym, że miał białą i nie uważam żeby to źle wyglądało
-
Zgadzam się z większością dziewczyn. Moja sukienka będzie wg metki "ivory" i planujemy raczej białą koszulę.
-
moja suknia ivory i koszula chyba tez ale to z tego wzgledu ze pasuje ladnie do karnacji mojego i reszty garnituru
-
Zdecydowanie biała :) w innych kolorach się zlewałam i osobiście mi się nie podobały na ślub
-
Pan młody musi mieć dopasowaną koszule do okazji i do siebie a nie do Panny Młodej, czyli oczywiście biała jest najodpowiedniejsza
ja miałam suknie ivory/złamana biel czy jak to tam się nazywa a mąż miał koszule biała i nic się nie gryzło
a czemu dopasowujecie kolor koszuli młodego do Waszych sukien a nie odwrotnie ?
-
Bardziej elegancko wygląda w białej, przynajmniej mi się tak wydaje :)
-
Moja suknia była śnieżnobiała, taka arktyczna biel prawie wpadająca w niebieski - pan młody był w klasycznie białej koszuli (garnitur granatowy) i efekt był fajny, estetyczny :) Co do doboru - zgadzam się, że kolor sukni dobiera się do cery, włosów etc. Koszula nie "pogryzie się" z suknią - widać, że koszula jest biała, a suknia np. kremowa, nikt raczej nie pomyśli, że w dniu ślubu panna młoda miała na sobie brudną suknię :)
-
Ja się zaczęłam zastanawiać bo na wesele będę ruda (jeszcze nie wiem czy marchewka czy nie ale ruda) i czysta biel chyba nie bardzo będzie do mnie pasowała ;( nie bardzo chcę suknie ecru choć wiem że najlepiej by mi pasowała :( marzyła mi się taka śnieżna biel a tu duuuuuupa :(
-
Ja się zaczęłam zastanawiać bo na wesele będę ruda (jeszcze nie wiem czy marchewka czy nie ale ruda) i czysta biel chyba nie bardzo będzie do mnie pasowała ;( nie bardzo chcę suknie ecru choć wiem że najlepiej by mi pasowała :( marzyła mi się taka śnieżna biel a tu duuuuuupa :(
Wybierz tą, która Ci się spodoba i w której poczujesz się najlepiej - zapewniam, że tego dnia będziesz najpiękniejsza i nikomu nie wpadnie do głowy krytykowanie odcienia sukni :) W jednym salonie doradzano mi kremową suknię - fakt, wyglądałam w niej bardzo dobrze, aż za... Chodziło o to, że kolor sukni tak doskonale pasował do włosów i skóry, że zlałam się z kiecką niemal idealnie. Paniom efekt się podobał, mnie nie - wygrała śnieżna biel i czułam się w tym kolorze znakomicie :) Jestem pewna, że jak zaczniesz mierzyć różne suknie, sama poczujesz, w jakim kolorze będzie Ci najlepiej.
-
Ja kupowałam suknie dokładnie rok przed ślubem, który będzie na początku wakacji, czyli wtedy gdy jak co roku będę w miare opalona i pasowały mi chyba wszystkie odcienie, ale w śnieznobiałym taki mega białym oczodajnym nie do konca się czułam, za duży kontrast między opalenizną a suknią.
-
Ja kupowałam suknie dokładnie rok przed ślubem, który będzie na początku wakacji,
(poprawka miało być na początku września po wakacjach)
czyli wtedy gdy jak co roku będę w miare opalona i pasowały mi chyba wszystkie odcienie, ale w śnieznobiałym taki mega białym oczodajnym nie do konca się czułam, za duży kontrast między opalenizną a suknią.
-
Zabieram ze sobą trzy osoby na przymiarkę i mam nadzieję że dobrze doradzą :)
No ja właśnie liczę sie z tym że będę muśnięta słońcem, nie chce być zjarana ale delikatna opalenizna bardzo mi sie podoba :)
-
Ja wybrałam suknię również w kolorze ivory (w salonie Amber) bo zdecydowanie bardziej pasuje do karnacji, włosów itp, i tak się składa, że mój przyszły Mąż również będzie miał taką koszulę, bo po prostu bardziej mu pasuje. Pan Młody jest równie ważny jak Pani Młoda, dlatego powinno się dobrać koszulę tak, aby MU pasowała, a nie pasowała do sukienki :)
-
Ja rozmawiałam z koleżankami które brały ślub tez mówiły że czystej bieli tez nie miały tylko ivory, ja bym nie chciała kremowej a czy to będzie śnieżna biel czy ivory to chyba mi wszystko jedno:)
-
Tak jak pisałam kiedyś już z mojego doświadczenia w chodzeniu po salonach wynika, że ivory nie równy drugiemu ivory, a kremowy kremowemu itd. Moja suknia jest jak to pani określiła, śmietankowa (producent wpisał ecru). Szczerze mówiąc dla mnie to biały - dopiero jak się przyłoży śnieżnobiały widać, że moja jest w cieplejszej tonacji, ale nie ma nic z beżu, żółci czy podobnego pigmentu. Za to w Amber kremowe suknie były takie bardziej typowo kremowe. Takie w bardzo blado pomarańczowy czy inny kolor wpadający, nie umiem tego okreslić, ale jak się patrzyło be porównania widać było, że to nie jest biały. Koleżanka kupowała tam suknię w kolorze ivory i w salonie wydawała się troszkę szarawa, za to w kościele, na dworzu i na sali wydawała się biała, czysto-biała. Zwłaszcza na zdjęciach z pleneru widać tak jakby była śnieżnobiała.