e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: AnnaMaria87 w 16 Lipca 2014, 09:30
-
Witam
mam takie pytanko GDZIE W MIARĘ ROZSĄDNEJ CENIE WYCZYSZCZĘ SUKNIE ŚLUBNĄ:)???? DOBRZE I PROFESJONALNIE bo w auchan jest np. pralnia gdzie wypiorą mi w pralce!!!! A TO SOBIE SAMA MOGE ZROBIĆ.... ale mi pani powiedziała że za 130zł na własną odpowiedzialność bo koraliki świecące mogą poodpadać:(
-
Pralnia w Foscusie i Tesco
Clean & Fresh w Drukarnia
cenki 120-150 czasami jest promocja 99 pln
-
Tej w Drukarni już nie ma.
-
Ja byłam w Galerii Pomorskiej, ale Pani odesłała mnie do salonu sukien na Focha.....bo podobno srebrne aplikacje często się stapiają w takiej zwykłej pralni (podczas prasowania), musi być profesjonalny sprzęt....ehh.
-
ja wyprałam we własnej wannie, trochę proszku, nieco wybielacza, szczoteczka i wszystko zeszło, schła 4 dni na balkonie w cieniu przykryta prześcieradłem żeby nie wyblakła, zeszło wszystko, nic się nie zniszczyło, wygląda jak nowa
jedyny minus był taki ze jak nasiąkła wodą do nie dałam rady jej wyjąc z wanny ale od czego się ma się chłopa w domu ;D
z tego co pamiętam masz suknie z Kasi, macałam ich suknie na targach ślubnych i ich materiał jest o połowę cieńszy niż ten z mojej sukni i widziałam ze nie masz tak obszernej sukni jak moja wiec powinno Ci pójść dużo łatwiej, na płukanie i wirowanie możesz wrzucić do pralki tylko wrzuć najpierw w podszewkę lub siatkę żeby ewentualne koraliki nie wkręciły się w bęben bo szkoda pralki ;D
Robiłam rekonesans i właściwie wszystkie pralnie chemiczne w Bydgoszczy (a zwiedziłam ich przynajmniej z 15) piorą suknie po prostu w pralce mimo ze się do tego czasami nie chcą przyznać i właściwie we wszystkich usłyszałam "na własną odpowiedzialność" - także dziękuję, dałam rade sama :P :P :P
-
Wyprać to jeszcze, ale co z prasowaniem???
Nie chcesz mi wyprać? :P
-
no moja nie wymaga prasowania bo jest tak sztywna ze się nie gniecie ale prasowałam siostrze suknie w dzień jej ślubu normalnie żelazkiem i było ok ;)
-
Dziewczyny, odświeżam wątek.
Gdzie prałyście swoje suknie? Możecie polecić jakieś miejsca gdzie mogę oddać swoją bez obaw :) ?
-
Podbijam!!!!!
-
Hej,
swoją suknię kupiłam w Laurze, tam też oddałam ją do prania - koszt 100 zł. Nie wiem, czy klientki z innych salonów mogą oddawać tam swoje suknie, ale warto zadzwonić i podpytać.
-
W imieniu Żonki swojej i swoim jako jej męża ;) informujemy, że praliśmy w wannie albo we wannie...jak kto woli ;) proszek do białych, dobrze wymieszany z dużą ilością wody, najpierw pranie części dolnej, bo wiadomo, najbardziej brudna...później drugie pranie całej kiecki i trzecie płukanie :) i włola ;)
-
Super,dobrze wiedzieć,że można oddać suknię do Laury.Tam ją kupiłam,więc nie bedzie problemu.
-
W imieniu Żonki swojej i swoim jako jej męża ;) informujemy, że praliśmy w wannie albo we wannie...jak kto woli ;) proszek do białych, dobrze wymieszany z dużą ilością wody, najpierw pranie części dolnej, bo wiadomo, najbardziej brudna...później drugie pranie całej kiecki i trzecie płukanie :) i włola ;)
Nodi, Ty to szalony jesteś :D
Moja suknia to używka i wiem, że poprzednia właścicielka też sama ją prała, ale ja mimo wszystko mam obawy. Może między ślubem a sesją tak, ale przed samym ślubem chciałabym jednak żeby ktoś to zrobił profesjonalnie. Do tego jeszcze prasowanie!
Nadal czekam na jakieś porady, a do Laury może zadzwonię i podpytam :) Może przygarną obcą sukienkę ;)
-
Nodi, czy tiul nie zmienił swojej elastyczności? Tego jedynie boi się moja teściowa, bo jak przygotowywała mi welon to właśnie miała takie wrażenie. Pewnie wiele zależy od proszku.... pewnie płynu do płukania nie używaliście?
-
Kiecka była nówka sztuka więc faktycznie nie było stresu z czyszczeniem przed ślubem, a do sesji no to już nie było takiej presji, można było zaryzykować :-) a co do tiulu nie stwierdziliśmy jakieś zmiany w jego elastyczności, ale czy to jest tiul...czy coś podobnego do tiulu to już nikt nie pamięta ;-) a no i bez płynu do płukania było :-) a zelazkiem też się udało trochę ja wygladzic no ale do sesji już nie musiało być idealnie ;-)
-
moja to już dwa razy we wannie nurkowała :D
ale i tak oddam ją do czyszczenia przed sprzedaniem albo dziewczyny w Laurze to zrobią muszę iść do nich i pogadać