e-wesele.pl
ślub, ślub... => Weselny stół => Wątek zaczęty przez: nowakmagdalena w 8 Lipca 2014, 09:54
-
Czesc wszystkim!
Zastanawiam się z moim przyszłym mężem nad naszym weselem, a konkretnie nad menu...
Organizujemy nieduże wesele na 72 os., głównie najbaliższa rodzina i kilku znajomych.
Jednak będą tam: babcie, dziadkowie, ciotki. Chodzi o to, że myślimy nad dosyć wyrafinowanym menu, może nawet bez wódki...małże, ostrygi itd. I tutaj powstaje problem, bo wiadomo, że "ciotki i wujki" wolałyby rosół, flaczki itd.
Z drugiej strony to nasz dzień....ale warto byłoby, żeby nasze rodziny też dobrze to zapamiętały ( wiecie jak gadają po kątach).
I może macie jakieś doświadczenia w tej sprawie... Co o tym myślicie?
-
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale może zrobisz menu pół na pół ?;)
-
Nie znam nikogo, komu nie smakowałby makaron, więc może jakaś pasta?
-
A może coś na zasadzie szwedzkiego stołu? trochę falczków, trochę ostryg i wszyscy będą zadowolenia ;)
-
OBIAD
Grzybowa i rosół z gęsi z makaronem do wyboru
Polędwica w kurkach
Zraz wołowy z tradycyjnym nadzieniem
Rolada schabowa faszerowana grzybami leśnymi
Kotlet de Volaille
Tuńczyk smażony z sosem borowikowym
Pieczone udka z kurczaka w sosie curry
Dodatki:
Sosy: pieczeniowy, kurkowy
Ziemniaki gotowane, krokiety/szyszki, frytki
Bukiet surówek
Jarzyny na ciepło (kalafior, brokuły) z masłem
Buraczki zasmażane
ZAKĄSKI/ KOLACJA
Szczupak faszerowany
Befsztyk tatarski
Szynka a’la Henryk II w galarecie
Zimne mięsa z zimnymi sosami: czosnkowym i żurawinowym
Kurczak faszerowany z sosem czosnkowym
Łosoś marynowany w sosie koperkowym
Sałatka grecka z serem feta
Sałatka z kurczakiem grillowanym
-
Myślę, że spokojnie możecie zrobić pół na pół, albo dołączyć szwedzki stół właśnie z takimi rarytasami :) W ten sposób będą zachowane tradycyjne dania ku zadowoleniu rodziny i będą tez mogli spróbować czegoś nowego :)
-
Najlepiej trochę namieszać, żeby każdy miał coś fajnego dla siebie:)
-
Na szwedzki stół można wystawić przekąski, napoje, owoce, a obiad i ciasta w tradycyjny sposób. Ja nie robiłam szwedzkiego stołu. Wybraliśmy opcję tradycyjną z menu staropolskim. Zależało nam, żeby wszystkim smakowało i tak też było. Skorzystaliśmy z kucharzy Pałacu Brzezina znajdującego się pod Wrocławiem, w którym wynajmowaliśmy salę weselną.
-
Popieram opcję aby to ładnie ze sobą połaczyć wyrafinowanie z polska kuchnią. Bardzo ciekawa opcja weselna. Myśle,ze goście poczuliby sie naprawdę docenieni na tak zorbanizowanym weselu. Super pomysł!
-
fajne takie mieszanie, tym bardziej, ze kto będzie chciał to sobie po prostu weźmie cos innego, spróbuje czegoś nowego po prostu. ja na takim wesele jadłabym i rosół i małże i pewnie byłabym tym zachwycona
-
Moim zdaniem w tej sytuacji faktycznie najlepszą opcją będzie połączyć menu wyrafinowane jak owoce morza z tym tradycyjnym, dzięki czemu każdy z gości znajdzie coś dla siebie i wybierze to na co ma ochotę. W takich sytuacjach musisz iść na kompromis.