e-wesele.pl

ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: kirka w 27 Października 2006, 22:21

Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: kirka w 27 Października 2006, 22:21
Czy wielkim nietaktem byłoby robienie zdjęć przez Parę Młodą na weselu ?

Oczywiscie na uroczystosci ślubnej to raczej niemożliwe, ale robienie zdjęc w trakcie wesela mogłoby być interesujące.

Ciekawa pamiątka - zdjęcia z perspektywy widzenia Młodej Pary, od ich stołu, fotografie gości, fotografie siebie nawzajem.. oczywiscie w ramach smaku i zdrowego rozsądku nie zapominajac o najwazniejszym, czyli sobie, gosciach i dobrej zabawie ze wszytskimi :)

Co na ten temat sądzicie ??
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Października 2006, 22:22
A czemu nie ? Ja sama mam takie zdjecia :D
Lubie fotografować i nie ma dla mnie różnicy czy jest to moje wesele , czy wizyta u dentysty ..ja wszędzie robie zdjęcia :D
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 27 Października 2006, 23:43
dla mnie to tez bez różnicy. ważne by była przy tym dobra zabawa
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Listopada 2006, 23:03
ta...tylko kiedy czas na to znaleźć...
Mój Krzyś tego dnia aparat miał głeboko schowany...
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 6 Listopada 2006, 23:08
Cytat: "liliann"
ta...tylko kiedy czas na to znaleźć...
Mój Krzyś tego dnia aparat miał głeboko schowany...


a ja myśle, że jeśli ktoś sobie załozy, ze będzie fotki pstrykał, to po prostu odpuści raz czy drugi pogaduchy z gośćmi, czy ze dwa tańce i da się :-)

Tylko czy warto rezygnować z zabawy podczas własnego święta?...
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Listopada 2006, 23:12
Cytat: "merkunek"
Tylko czy warto rezygnować z zabawy podczas własnego święta?...

no właśnie...tak podszedł do tego Krzyś..ale z ręką na sercu nie znalazł by czasu. Na poprawinach ledwo kilka fot zrobił....
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 7 Listopada 2006, 11:08
Mysle, ze nie bede miala glowy, zeby pomyslec o tym

A moj M. wyjatkowo nie lubi robic zdjec, wiec to bylaby wylacznie moja dzialka :lol:
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: ilka2 w 8 Listopada 2006, 20:56
Zgadzam sie z liliann, żebyś tylko znalazła czas na te pstrykanie :D
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Listopada 2006, 12:52
Cytat: "merkunek"
Tylko czy warto rezygnować z zabawy podczas własnego święta?.


nie do końca tak... fotografia to moje życie i mam taki odruch, że jak się coś dzieje, łapię za aparat. Np. na oczepinach był moment, że wszystkie dziewczyny i chłopacy zajęci byli zabawą, a ja już pozbawiona welonu patrzyłam co wyprawiają z moim mężem. No i złapałam jakikolwiek porzucony przez jakiegoś kawalera, bądź pannę aparat i robiłam zdjęcia. Nikogo to nie zdziwiło, bo wszyscy wiedzą, że fotografia i ja to jedno, a ja ani trochę zabawy nie straciłam przez te parę zdjęć, bo robiąc je nadal się bawiłam...    :lol:
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 24 Listopada 2006, 21:33
ja też robiłam zdjęcia gościom, bo chciałam mieć zdjęcie każdej pary do księgi gości...jak się miluchno uśmiechali...no i Pannie Młodej nikt nie odmówiuł...niby że kiepsko na fotkach wychodzi, a mam kilka koleżanek co jak ognia boją się aparatu  :wink:
Tytuł: pytanie może dziwne, ale mnie nutrujące...
Wiadomość wysłana przez: froogunia w 26 Listopada 2006, 14:18
My nawet o tym nie pomysleliśmy ale jak znalazłam wolny aparat to odrazu pstrykałam zdjęcia...ale to już ok 3 godziny było....no i na poprawinach to już do bólu  :mrgreen: