e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: aneta_81 w 20 Października 2006, 13:47
-
Zalozylam ten watek bo jest mi bardzo ciezko na sercu...
we wtorek w nocy spalil sie nam nasz kochany domek na dzialce... dZIEKI Bogu tata sie obudzil bo pewnie splonal by w tym domu... Wlozyl w budowe tego domu tyle serca, pieniedzy i lat pracy...
To byl nasz drugi dom, mielismy w nim wszystko...
wszystko podpalilo sie od kominka... a dokladnie od rozprowadzenia ciepla po domku.
nie pisze tego, ze chcialabym waszego wspolczucia ale dlatego, ze jest mi tak bardzo bardzo smutno i przykro, ze musze sie komus wyzalic. Nie zdawlalam sobie sprawy jak to jest stracic cos tak swojego' i tak bliskiego sercu. Wszystkie wakacje spedzalam na tej dzielce, a teraz zostal tylko popiol...
na domiar zlego mialam tam jeszcze prezenty ze slubu, no i nie wszystkie dalo sie uratowac. Mama tylko zdarzyla wbiec w kasku (strazacy pozwolili) i wyciagnela nam zyczenia slubne...
Trzeba doceniac, to co sie ma bo mozna stracic w sekunde cos albo co gorsza kogos kogo sie kocha..
Dokladajac jeszcze zlych wiadomości, to brat znalazl sie w szpitalu bo nawdychal sie spalenizny!
No i jutro jest slub mojej najlepszej kumpeli. tak bardzo sie cieszylam na ten slub a teraz w ogole nie chce mi sie bawic! :cry:
Trzeba umiec sie cieszyc z tego co sie ma!!!
-
Bardzo mi przykro z powodu domku aneta_81 .
Czasem jak cos sie straci to dopiero sie docenia.
:glaszcze:
-
Przykro mi...
-
Nie wiem co powiedzieć, niewyobrażalnie mi przykro :przytul:
-
Anetko bardzo mi smutno, że Was takie nieszczęście spotkało :( Trzymaj się cieplutko i myśl pozytywnie, moze kiedyś uda Wam się odbudować ten domek :przytul:
-
moze kiedyś uda Wam się odbudować ten domek
ja tez mam taka nadzieje...
-
To już teraz proponowałabym zaplanować wiosnę :wink:
-
no ... juz nam ludzie zaczeli pomagac, przataja ta spalenizne, taka juz dzisiaj przyjechal z belkami... 2 sciany sie ostaly fundamenty sa... bedzie ciezko, ale mam nadzieje, ze jakos sobie poradzimy wspolnymi silami!
-
ale mam nadzieje, ze jakos sobie poradzimy wspolnymi silami!
na pewno sobie poradzicie :D
-
aneta_81, dobrze, że nikomu nic poważnego się nie stało - a domek postawicie nowy. może jeszcze fajniejszy, głowka do góry, będzie dobrze :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:
-
Anetko tak bardzo mi przykro... :(
Mocno Cię ściskam...
Dobrze, że nikomu nic się nie stało, że tata wyszedła cało... A domek odbudujecie wspólnie i będzie to najwspanialszy domek
-
Anetko bardzo Ci wspolczuje bidulko :cry:
Ja wczoraj myslalam, ze na zawal padne.
Siedzialam na necie do wczesnych godzin rannych. W pewnym momencie uslyszalam chlapniecie drzwiami samochodu, no i z babskiej ciekawosci podeszlam do okna zobaczyc kto tak pozno do domu wraca (naszymi sasiadami jest 3 mlodych chlopakow, myslalam ze to jeden z nich sie nad ranem tlucze). Rozchylilam zaluzje i jakbym mlotem w leb dostala, patrze a w naszym aucie siedzi jakis gosciu :shock: . Obudzilam szybko meza i polecielismy na dol do auta. Chlopaczek sie sploszyl i uciekl. Frajer probowal nam ukrasc auto :evil:
Anetko przepraszam, ze troszke nie na temat, ale wiem dokladnie jak sie czujesz. My auto tez moglismy stracic w kilka minut, a przeciez zajelo nam troche czasu i wysilku, zeby na nie zarobic :(
Jeszcze raz wspolczuje.
Opatrznosc boska, ze Twojemu tacie nic sie nie stalo :)
-
Anetko tak mi przykro, nawet nie wiem co powiedzieć. Pisz kochana jak będzie Ci smutno, na pewno Ci pomożemy. Jak sobie teraz radzicie?
-
:shock: :shock:
przykro mi...
:glaszcze:
-
Anetko i jak z bratem??? Juz wszystko w porządku????
-
Z dwojga złego dobrze, że "tylko" domek spłonął. Szczęście w nieszczęściu, że tata ocalał i brat trafił "tylko" do szpitala. Ale rozumiem, że poczucie straty jest straszne.
-
poczucie straty jest straszne.
no jest strasznez wielu powodow... miedzy innymi z mezem dopero co wymeblowalismy sobie pokoik, nowiutkie mebelki, lozko... warunki domowe. no ale faktycznie, to sa tylko rzeczy. Najwazniejsze, ze tata zyje i ze sie nie zalamal.
Ale wiecie co? Caly weekend rozburzalismy wszystko to, co jeszcze stalo a bylo nadpalone i zaczelismy stawiac na nowo sciany. W jakim bylam szoku jak przyjechala do nas ekipa 10 osob do pomocy. Jak wszyscy wzieli sie do pracy, juz jakies 5 dni , to wynieslismy jakies 3 duze kontenery smieci i zaczynamy na nowo. Bedzie trudno, tym bqadziej, ze z mezem odkladamy ter4az sobie na mieszkanko bo chcemy miec jak najmniejszy kredyt, ale napewno cos tez pomozemy, na miare naszych mozliwosci!
fajnie, ze sa jeszcze ludzie, na ktorych mozna liczyc!
-
aaa i z bratem tez juz lepiej, juz jest w domu. na szczescie juz czuje sie lepiej.
-
W jakim bylam szoku jak przyjechala do nas ekipa 10 osob do pomocy. Jak wszyscy wzieli sie do pracy
sa jeszcze ludzie, na ktorych mozna liczyc!
Włąsnei i z takim pozytywnym mysloeniem - od razu świat wygląda inaczej!!
Anetko - ściskam, nie usiłuje Cie nawet pocieszac, bo trudno znaelśc takei słowa...
Ale musisz widzeic tlyko te pozytywne strony :!: :!: :serce:
-
Chcialabym odswiezyc swoj temacik:)
minelo juz troche czasu, dom spalil sie w pazdzierniku. w ciagu 7 miesiecy udalo sie juz postawic nowy dom. pracowalismy cala jesien, zime (cale szczescie ze byla taka laskawa w tym roku) no i teraz wiosne. najwiecej pracy wlozyl w to tata., ktory kazda wolna chwile poswiecal na odbudowanie. została jeszcze elewacja do poprawy, ale w srodku jeszcze mebelki i bedzie ok :)
duzo pomogla tez rodzinka, ktora bezinteresownie wlaczyła sie do pracy!
to co przeszlismy, nie da sie opisac w kilku zdaniach, zreszta wcale nie chce do tego wracac! Pracy bylo duzo i jeszcze duzo przed nami, ale zobaczylam,ze niemozliwe staje sie mozliwym, trzeba tylko chciec.
w wolnej chwili wkleje fotki naszego nowego domku,naszego nowego pokoiku i moze jakas fotke po spaleniu.........
no a my zamiast odkladac pieniazki na mieszkanko ... wszystko poszlo na dzailke, ale oplacalo sie, zreszta same zobaczycie ;) fotki beda w tym tygodniu :)
-
aneta_81, to czekam niecierpliwie :tupot: to wspaniałe uczucie przywrócić do świetności coś, po czym pozostały tylko zgliszcza
-
to wspaniałe uczucie przywrócić do świetności coś, po czym pozostały tylko zgliszcza
lepiej bym tego nie ujela Maju! cudne uczucie!
-
fotki beda w tym tygodniu
ciekawa jestem tych fotek. Aneta mi duzo o tym domku opowiadała :taktak:
-
Aneta mi duzo o tym domku opowiadała
a bo to moj ukochany domek ......... ;)
-
no dobra!
to moze zaczne od widoku domku spalonego... nie bede wklejac wiecej zdjec, mysle ze jedno wystarczy..
(http://img254.imageshack.us/img254/5494/dsc00058jk7.jpg) (http://imageshack.us)
nie wyglada ciekawie ..........
a teraz widok z naszego tarasu :)
(http://img107.imageshack.us/img107/4767/pc300037ap5.jpg) (http://imageshack.us)
reszta za chwilke..
-
zaczela sie odbudowa... ktora z reszta caly czas trwa!
w moim albumie jest multum zdjec, ale wybiore kilka..
(http://img266.imageshack.us/img266/3342/dsc00078tr4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img19.imageshack.us/img19/7968/dsc00011zq9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img387.imageshack.us/img387/6779/dsc00016mr2.jpg) (http://imageshack.us)
-
to nasz przyszly pokoik...
(http://img402.imageshack.us/img402/608/dsc00006ef4.jpg) (http://imageshack.us)
a tu prosze, dzielo mojej mamy, jedno z wielu zreszta........
(http://img404.imageshack.us/img404/7797/pc290005wl0.jpg) (http://imageshack.us)
pracy bylo naprawde duzo
-
no a teraz powiedzmy , ze stan dzisiejszy ..... nasz pokoik (z łazienka)
(http://img248.imageshack.us/img248/7355/dsc02707qx5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img250.imageshack.us/img250/1673/pc300016kb8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img250.imageshack.us/img250/6039/dsc02706bx1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/9947/dsc02710kq4.jpg) (http://imageshack.us)
łazienka jest juz skonczona , nie mam zdjec najnowszych..
to narazie na tyle. innym razem powklejam zdjecia salonu i innych pokoikow...
I jak wam sie podoba??
-
Anetko śliczny domek. Tyle przeszliście ale ciężka praca się opłciła. teraz sama widzoisz efekty. Jest piękny. A twoja mama ma niezwykle zdolności.
-
Śliczny
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: gratuluje zaparcia i zycze powodzenia :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: