e-wesele.pl
różności => Nasze Zdrowie => Wątek zaczęty przez: asia-be w 10 Października 2006, 18:32
-
Witam,czy ktoś coś wie moze gdzie w Szczecinie moge leczyć zęby pod narkozą?
Ja wiem ze nie jest zbyt zdrowe,ale lęk przed stomatologiem jest zbyt duzy(potrafie uciec z gabinetu jak dziecko) :oops:
:blagam: blagam o pomoc
-
Stomatologia na Podzamczu to jeden z takich gabinetów
-
I jeszcze : centrum stomatologii na Piastów, podejrzewam też że w lecznicy stomatologicznej przy szpitalu na Pomorzanach. Skrobnij do Moni, z pewnościa udzieli Ci najlepszych informacji w tym akurat temacie :)
-
ty się zastanów 100razy zanim wydumasz ta narkozę....
mozna to załatwic w zupełnie inny sposób nie obciążając portwela i organizmu.. :P
-
mozna to załatwic w zupełnie inny sposób nie obciążając portwela i organizmu..
dokładnie...
-
mozna to załatwic w zupełnie inny sposób nie obciążając portwela i organizmu..
Monia i liliann możecie napisac jakieś szczegóły, co miałyscie na mysli?
Ja równiez panicznie boję się dentysty, to traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa sprawiły, że baaardzo się boję.... :(
-
kogos kto do was podejdzie elastycznie.. bedzie w stanie zrozumiec i opanowac wasz strach bez zbednego maltretowania fizycznego czy psychicznego..
na poczatek zrobic coś co na 100% nie boli ( np . usunięcie kamienia z polerowaniem osadów) a potem wprowadzac zabiegi ze znieczuleniem , które trwaja któtko a potem stopniowo wydłużac wizyty...
podstawa to zaufanie.. jesli lekarz powie,ze bolec nie bedzie to ma nie boleć..
znieczulenie tez mozna podac na kilka sposobów tak żeby nie bolało.. nawet na poczatek mozna posmarowac dziąsło żelem żeby nei było czuc wkłócia igły...
napewno nei pokazuje sie narzedzi.. trzeba wszystko tak robić żeby pacjent jak najmniej widział ( chodzi o narzedzia, igłe od znieczulenia itp)...
spokojna muzyka i dostosowany do waszego temperamentu dentysta (cos waszego pokroju żeby czuc się bardziej wyluzowanym w gabinecie)
z czasem mozna się do tego przekonac i naprawde podejśc neutralnie do wizyt..
ja stosuję taka technike u dzieci i dorosłych bojących się dentysty i naprawde TO skutkuje..
ja wrecz uwielbiam dentofobików :serce:
-
Monia szkoda że nie mieszkam bliżej, bo napewno bym Cię odwiedziła.
Ja miałam kiedyś ze sobą walkmana, żeby nie słyszeć jak narzędzia uderzają o siebie.
Miałam znieczulenie podawane "pistoletem" i nie bolało, ale drugi raz jakoś boje się iść. Juz na samą myśl mam gęsią skórkę :(
Może wybrałabyś się do Krakowa z całym osprzetem???? :D
Dziękuję za rady, baaardzo dziękuję !!!!! :serce:
-
Ja już jako uczennica szkoły podstawowej miałam takiego stracha przed dentystą że nawet na kontrolę musiałam isc z obstwą: rodzice +.....żołnierze(tata był wojskowy wiec zawsze przychodziło z nim 2 żołnierzy). każdy mnie trzymał , bo tak sie darłam.
2 razy nawet miałam robione pod narkozą-dostałam nawet misia za odwagę.
Dzis chce mi się z tego śmiać. Czasy były inne i pamietam "znieczulenie" w postaci poaranczowej czy rózowej psikawki, ktora chyba zamiast znieczulac to chłodziła, bo robiło sie zimno. Do tego ten cały cyrk u dentysty, płacz, pani dentystka ktora na siłe mimo że boli wierci i wierci.
Do tego dochodzi fakt że bolało bo chodziłam z do dentysty wtedy kiedy cos sie działo, bolało wiec co się dziwić...
Teraz chodze raz w roku-wiem że rzadko i robie "hurtowo". No bo zęby mam słabe, i zawsze kilka jest do "naprawy" :(
na ogół nie boli, ale i tak najmniej przyjemne jest znieczulenie
nawet na poczatek mozna posmarowac dziąsło żelem żeby nei było czuc wkłócia igły...
czasem nawet i ten żel nie pomaga
eh troche sie rozpisałam :oops:
-
asia-be a moze sprobowalabys podtlenek azotu (gaz rozweselajacy) :?:
Mam namiary na dentyske, ktora stosuje ta metode, ale ona przyjmuje w Nowogardzie. Gdybys chciala skorzystac, to daj znac, wysle Ci info na priv.
No, a poza tym mamy Monie w Szczecinie :mrgreen: moze ona sie z toba delikatnie obejdzie :wink: :D
-
spokojna głowa..
nie bedzie pierwszą forumowiczą na moim fotelu...
podpytaj np. : maleństwo, liliann, violkę, asiek, sylvi, zibiego, dziubaska i oczywiście moja ukochana asię :mrgreen:
wszyscy przeszli moje fotelowe katowanko z usmiechem na twarzy :wink:
-
ja bym sie wybrała bo cieżko mi znalesc jakiegos fajnego i "sympatycznego" dentystę, i jakos tak sie zdaża że każdego zęba robi mi kto inny, dlatego tak nie ciekawie wyglądaja. Dlatego jakos mi tak wstyd :oops:
-
wszyscy przeszli moje fotelowe katowanko z usmiechem na twarzy
Moniu błagam przyjedż na wycieczkę do Krakowa :) z narzędziami oczywiście a ja chętnie się z Tobą i Twoimi narzędziami spotkam :)
-
monia, ja nie watpie w twoje "magiczne" moce,ale ja wchodzac do gabinetu poprostu plyne,na fotelu, mozna pot wykrecac i wiadro sie uzbiera(i nie koloryzuje) cala sie trzese i generalnie nie cierpie tego uczucia ze ktos ma nademna wladze. Ale powiem ci monia ze sie zastanawiam nad wizyta u ciebie skoro:
ja wrecz uwielbiam dentofobików
-
redzia, daj te namiary na Nowogard-mam niedaleko wiec zadzwonie i popytam co i jak:) :brawo: -taka bede po tym ?
-
a ja ci nadal odradzam narkozę.... :roll:
-
asia-be poszlo :D
A tutaj maly cytat ze strony internetowej gabinetu
"Za niewielką dopłatą leczymy "na wesoło" - bezstresowo, z zastosowaniem rozweselającego gazu. Metoda dostępna tylko u nas."
-
Monia ja uwielbiam stomatologów - tyle, że ja nie mam żadnej dziury....
Ale faktycznie Monia to profesjonalistka w każdym calu....ja tam wizyty u niej wspominam jak wizytki na kawusię....
I to w końcu dzieki niej mam ten nieskazitelny uśmiech, którym się tak szczerzę obecnie na wszystkich zdjęciach...
-
"Za niewielką dopłatą leczymy "na wesoło" - bezstresowo, z zastosowaniem rozweselającego gazu. Metoda dostępna tylko u nas."
tez mysle o podtlenku azoto we własnym gabinecie ale..
niestety nie jestem właścicielką lokalu.. paratura wymaga przebudowy lokalu i innej wentylacji a na to nie zgodziłaby się za nic właścicielka :(
-
Raz bylam swiadkiem w w/w gabinecie jak dziecko po wyrwaniu zeba wyszlo z gabinetu uhahane :mrgreen:
Nie wiem dokladnie jak to wyglada od strony technicznej, wiem, ze dziala. Wlascicielka gabinetu testowala podtlenek najpierw na swoim synu :lol:
a na to nie zgodziłaby się za nic właścicielka
Moniu a pytalas sie jej o to :?:
-
tak.. ale jest w anglii i nie zgadza się na przebudowy
poza tym wymaga to projektu architekta od aparatury medycznej + wykonanie + wszystkie zgody.. ja się nalatam , zrobię na swój koszt a właścicielka da mi wypowiedzienie i bedzie miała gotowizne.. never.. :?
-
No ja potwierdzam, że już do innego Stomatołka niż do Moni nie pójdę!!! A że się sama bałam dentystów to potwierdzam... i nadal się boję :| ale do Moni mam zaufanie :serce: Jeszcze nic mnie nie bolało na jej fotelu :mrgreen:
-
Qrcze, Monia czemu mieszkasz tak daleko???
Jak się zaplączę kiedyś w twoje strony to szykuj się na sesyję z merkunkiem... :mrgreen: to dopiero będzie wyzwanie dla Ciebie, bo ja po pierwsze dentystów nie lubię, a ząbki mam raczej słabe, więc zmuszona jestem często ich odwiedzać, ale mysle, że wiele rzeczy mozna by poprawić...
-
Stomatołka
ta.. piekne określenie mojego asystenta z interny ( lila.. chyba jeszcze dr R pracuje u was na klinice) na studentów ze stomy.. zawsze było na początku.. "dobra stomatołki.. idziemy..."
-
MOj tata leczyl zeby pod narkoza..dopoki nie znalazl dobrej pani stomatolog. Nawet mnie namowil na wizyte..i tylko za pierwszym razem bralam znieczulenie..a pozniej juz nie. Z reszta ja sie chyba bardziej zastrzyku boje niz leczenia zebow :mrgreen:
-
A ja się nie boję dentysty, a miałam wizyty u różnych od conajmniej 3 roku życia (od tego pamiętam). Miałam strasznie krzywe zeby, co rusz miałam instalowane jakies aparaty, wyrywali mi zdrowe zęby, aby się mogły pozostałe pomieścić, często coś było leczone, raz kanałowo a mimo wszystko nie boję się dentysty.
Cieszę się, kiedy idę, biorę znieczulenie w zastrzyku. Pewnie, że są milsze rzeczy niż dłubanie i wiercenie w zębie, ale tłumaczę sobie, że to dla mojego dobra i ładnego uśmiechu.
Lubię dentystów :) Pomagają mi.
-
No ja ostatnio mialam tez znieczulenie :mrgreen: ale bez tego chyba bym nie dala rady, bo mi pani dentystka dziasla podnosila :mrgreen:
Tak ogolnie to nie boje sie dentysty, dzieki w/w dentystce, chodzilam do niej jeszcze jak miala praktyki na Pomorzanach :mrgreen: Fajnie tam bylo :mrgreen:
-
jak miala praktyki na Pomorzanach
a która to..
ja też pracowałam na pomorzanach.. moze mnie uczyła albo razem pracowałysmy.. :roll:
-
lila.. chyba jeszcze dr R pracuje u was na klinice
moniś to MÓJ ORDYNATOR.....bezpośredni szef......
Wiesz w piątek doprowadził mnie do łez... niestety potrafi szybciej robić niż myśleć....
Nie jest zły...ma po prostu swoje za uszami, jak każdy...
Ja tam Jacka lubie...
-
a która to..
ja też pracowałam na pomorzanach.. moze mnie uczyła albo razem pracowałysmy..
Watpie Moniu, bo pani Szulejko jest troszke starsza. A zabki robila mi na Pomorzanach jak mialam 6 latek :mrgreen: jak widac kuuuuupe czasu temu to bylo :D
-
eeeeeeee.. stara gwardia..
teraz wiekszości z nich nie ma juz na klinice.. :roll:
-
Przekonalyscie mnie :) nie lecze zebow pod narkoza-poczytalam troche i zdecydowalam ze to za duze ryzyko. Znalazlam bardzo sympatyczna dentystke,jest bardzo spokojna i cierpliwa.Chociaz na poczatku myslala ze jej zemdleje na fotelu:) i bala sie troche o mnie(bo az mna trzeslo) ale dwa zabki juz zrobione,oczywiscie ze znieczuleniem(wloskim-robionym super cienutka igielka ) :brawo_2: jeszcze tylko dwa i potem kamien,ale to juz pryszcz ;)
-
Najważniejsze to pokonać strach :-) Gratuluję!
-
ja tez pracuję na leżąco..
teraz wszyscy studenci uczą się ergonomii..
-
ja tez pracuję na leżąco..
:mrgreen:
-
merkunek.. ja nie o tym zboczuszku ;)
Faktycznie Moniu, pamietam przeciez zdjecia Liliann lezacej u Ciebie w gabinecie...
bardzo wygodna pozycja dla pacjenta i lekarza.. mniej kregosłup boli..
-
bardzo wygodna pozycja dla pacjenta i lezaka.. mniej kregosłup boli..
ooo taaakk wygodnie było, miło się leżakowało.....tylko mnie jedyneczka prawa dolna lekko pokłuwała...
-
merkunek.. ja nie o tym zboczuszku ;)
ja wcale nie o tym... :oops:
-
eeeeeeeeeeeeeeeeeeee
to chyba ja tak przy tym szlabanie wszystko odbieram jednokierunkowo :roll:
-
eeeeeeeeeeeeeeeeeeee
to chyba ja tak przy tym szlabanie wszystko odbieram jednokierunkowo :roll:
kto wie...
Monia, a ja z innej beczki...jak to mniej kręgosłup boli? Chyba bardziej się nachylasz, nie?...
-
tak ale nie wyginam się w esa-floresa na boki.. raczej jest to przechył do przodu niż wyginanki..
-
tak ale nie wyginam się w esa-floresa na boki.. raczej jest to przechył do przodu niż wyginanki..
aha, dzięki :-)
-
ja tez jestem w trakcie akcji zeby - dwie wizyty za mna i dwie jeszcze przede mna i koniec. Bede mogla wybielac 1. 2. 3.
to tak jak ja :D
tylko jeszcze czekam na nowy fotel mojej stomatolozki :) ma byc taki super wypasny,ciekawe czy bedzie lezacy ??
-
jak nowy to na 100% leżacy.. te z lat 70 też sie rozkladały.. na tego typu unitach (muzeum) pracują lekarze na NHS w anglii ;)
-
ja też myślałam o leczeniu ząbków pod narkozą ale przy stanie mojego zdrowia takie obciążenie nie jest wskazane:( jesli mogę prosić o odpowiedz na czym polega laserowe leczenie zabków i czy jest ono bolesne, oraz co zrobic jesli czarnieja mi wypełnienia ubytków-juz 3 razy miałam rozwiercane "przody" zeby tylko wymienic odbarwienia, bo wygladało to tak, jakbym miala zepsute ząbki. choc bardzo sie boje wizyt u dentysty ( skreca mnie w zoładku 2 dni przed wizyta i dzien po wizycie :-) ) ale zdecydowała bym sie na kolejna wymiane gdybym wiedziała, ze nie beda sie juz odbarwiać -bo w ciemno takiej decyzji nie moge podjac poniewaz kolejnego rowiercania za kilka lat mogłyby juz najnormalniej nie wytrzymać moje ząbki :nie: co mam zrobić w tej sytuacji?
-
na czym polega laserowe leczenie zabków i czy jest ono bolesne,
to wypalanie wiązką lasera ognisk próchnicy.. stosowane od lat ale nie powiem zeby była to skuteczna metoda..
czy biolesne?? oczywiście.. jak kazda praca w nieznieczulonym zebie.. im bliżej komory z nerwami tym bardziej boli.. to normalne..
odnośnie odbarwiania się kompozytów - to przeciez normalne.. kazdy kompozyt ma swoja żywotnośc ( 8 - 10 lat).. mozna je polerowac raz na rok dzieki czemu sa jasne.. jesli nie zrobi sie tego portządnie od razu beda mikropory w których beda odkładały się barwniki z jedzenia i picia..
-
monia bardzo dziękuję za wyjaśnienia -zaden z dentystów jak do tej pory nie wspominał o możliwości polerowania, ciągle tylko słyszałam ze niektórzy ludzie maja w ślinie enzymy ktore powoduja bardzo szybkie odbarwienie i nic z tym nie mozna zrobic.skoro moje odbarwienia nie byly polerowane regularnie to pewnie czeka mnie kolejna wymiana :mdleje:
-
a to swoja droga...
skład sliny ( ph) tez powoduje porowacenie wypaełnień stąd pomysł z polerowaniem.. ja tak przynajmniej u swoich pacjentów robie zanic padnie decyzja o wymiane wypełnienia w przednim odcinku..
spróbujcie przepolerowac wypełnienia.. na koniec pasta polerska ( diamentowa).. wypełnienia swieca się po niej jak u psa jajca..
-
Ty jednak jesteś doskonała ! :taktak: tylko jak o tym powiedzieć dentyście?-przecież nie powiem ze powinien mi wypolerowac i zastosowac paste polerska ? bo moze dziwnie na to zareagować :-)
-
a dlaczego
powiedz,ze koleżanka, która studiuje albo juz jest po ( zaleznie od twojego wieku) proponuje ci na poczatek próbe przepolerowania a potem, ewentualnie wym,ianę wypełnienia jeśli TO nic nie da..
a o paście polerniczej.. hmm.. tania nie jest. wrecz poiwem bardzo droga ale starcza na wieki ;)..
-
wybacz Moniu ,że tak Cię molestuje :-) ale czy ta pasta jest jakos ogólnodostepna? DLACZEGO TY JESTEś TAK DALEKO? przydał by sie u nas jeden taki dentysta ktory wzbudza sympatię atu jak na złość....
-
jest ogólnie dostepna w każdym sklepie internetowym.. hurtownia może go zciagnać do sieb ei na zamówienie albo bezposrednio lekarz może kupić w sklepie netowym..
ja swoja kupiłam przez neta w zeszłym roku.. do tego dokupiłam waciaczki diamentowe, które poleruja na połysk (o czym przekonała sie lilcia)..
sa systemy do polerowania.. sa krazki do polerowania o róznym stopniu zcierania( ja mam shofu) i do tegop na koniec mozna jeszcze machnąc pastą diamentową.. kwestia checi inwestowania w takie pierdy..
-
Paulina,przeciez Rzeszow nie jest malym miastem,na pewno jak sie rozejrzysz-znajdziesz np.gabinet stomatologii estetycznej,albo po prostu nowoczesny gabinet prywatny.Polerowanie kompozytow jest wazne i tak jak pisze Monia,jesli ktos sie bawi w kompozyty i inwestuje w dodatki na pewno bez problemu takie polerowanko wykona.
-
No i przyszedł czas kiedy musiałam i ja tu zajrzeć :(
:mdleje: Od kilku dni moje ząbki zaczeły dawac znać o sobie, bolą cały czas...
No i przyszedł czas kiedy będe musiała odwiedzić dentycte.. a ja należe własnie do tych dentofobików (jak to Monia nazwała)
Boje sie dentysty jak ognia !!! :mdleje: :mdleje: :mdleje: i na sama myśl już mi słabo..
Monia może u ciebie uzyskam pomoc..
-
mosze ;)
ino sie śpiesz, bo za 73 dni rodze ;)
-
monia, to bardzo prosze o Prv ze szczegółami :) gzie, jak , kiedy :brewki: