e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: justinne w 30 Września 2006, 15:54
-
Witam wszystkich!!!
Chciałabym się dowiedzieć czy kupujecie coś swoim przyszłym mężom w prezencie ślubnym, a jeśli tak to co???
I jeszcze jedno pytanko czym bedą Was obsypywać goście przed kościołem i czy nie było problemów? Z góry dziękuje i pozdrawiam
:koncert:
-
czy kupujecie coś swoim przyszłym mężom w prezencie ślubnym
My nie robilismy sobie prezentow z okazji slubu. Widze, ze to jakas nowa moda, a moze raczej dziewczyny lubia robic prezenty swoim facetom i taka okazja jest do tego dobra. No chyba, ze akurat Twoj facet ma tego dnia imieniny lub urodziny :D
czym bedą Was obsypywać goście przed kościołem i czy nie było problemów?
Oczywiscie, ze u nas byl z tym pewien problem :( Pewien wredny ksiadz powiedzial, ze ryz i platki kwiatow bedziemy musieli "...pozamiatac, zeby ptaki tego przez tydzien po slubie nie wydziobywaly...".
W takiej sytuacji po wyjsciu z kosciola obrzucono nas bilonem :mrgreen:
-
moze raczej dziewczyny lubia robic prezenty
hihhi ja mu kupiłam złotą branzoletke a włściwie trzy i dwie sobie ukradłam i kupiłam mu jescze złotego duzego , groźnego lwa :D
Chyba bardziej kupiłam bizuterie dlatego bo nie było okazji aby mu dać a ślub to zawsze jakis pretekst :D no i mi się bardzo podobały te ozdóbki :D
-
temat już był.... poszukajcie.... groszek go poruszyła całkiem niedawno.
-
oto on: https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3576
-
No tak na tym linku jest pare pomyslow ale ja chce dorzucic tu swoje 3 grosze,Redzia pewnie bedzie wiedziala o czym mowie, mianowicie u nas jest taka rekama herbaty...
tuz przed slubem panna mlodz otrzymuje prezent cos nowego, cos starego i cos nikebieskiego(i jak dobrze pamietam) pan mlody pisze bardzo romantyczny list i przesyla swoja kiedys ulubiona koszule(cos starego)ktora w swej swietnosci byla biala ale po wypraniu z para jeansow(przez panne mloda)zniebiesciala(cos niebieskiego) no i oczywiscie torebke herbaty jako cos nowego etc.
rzecz w tym ze wysyla jej takie pudelko wspomnien i wlasnie z tej reklamy(nie myslalam ze kiedykolwiek w moim zyciu to napisze) biore swoja inspiracje na prezent dla mojego przyszlego meza.Chcialabym zeby bylo to cos specjalnego o czym tylko my wiemy i co przywroci mu wspomnienia z tych wspanialych chwil spedzonych razem,wlasnie takie pudeleczko wsponien i moze taki liscik dlaczego to wlasnie z nim ide do oltarza i bedze przyrzekac mu milosc i wiernosc do konca dni.
-
czy kupujecie coś swoim przyszłym mężom w prezencie ślubnym
nc nie kupiłam..
sami finansowalismy nasze wesele i nie było nas stać na prezenty...
czym bedą Was obsypywać goście przed kościołem i czy nie było problemów?
nas obsypywali kwiatami...
szumnie powiedziane obsypywali.... poprostu moja siostrzenica zamiast rzucac kwiaty w górę rzuciła nam je pod nogi :roll:
-
poprostu moja siostrzenica zamiast rzucac kwiaty w górę rzuciła nam je pod nogi
:hahaha: dobre :hahaha:
-
Redzia pewnie bedzie wiedziala o czym mowie
:D zonk :D nie widzialam, bo podlaczylismy sobie cyfre. Sama rozumiesz, ze w takiej sytuacji wole ogladac polska tv :D
nc nie kupiłam..
sami finansowalismy nasze wesele i nie było nas stać na prezenty...
bardzo podobnie jak u nas, tylko my jakos nawet nie myslelismy zeby sobie prezenty robic. Liczylismy na gosci :mrgreen:
-
my jakos nawet nie myslelismy zeby sobie prezenty robic
My tez nie robimy sobie żadnych prezentów. TEN DZIEŃ już jest wystarczającym prezentem dla nas. :D
-
Pewien wredny ksiadz powiedzial, ze ryz i platki kwiatow bedziemy musieli "...pozamiatac, zeby ptaki tego przez tydzien po slubie nie wydziobywaly...".
W takiej sytuacji po wyjsciu z kosciola obrzucono nas bilonem
Ksiądz mojej siostrze też zapowiedział, że żadnego ryzu bo starsze Panie się przewracają na nim. To ja mu na to że kościelny dostaje kasę i ma utrzymywać pożądek przed Kościołem i łaski nie robi !!!! :twisted:
I podarowałam kuzynkom 2 kg ryżu i wszystko opróżniły na siostrę i gości :) :twisted:
-
Ksiądz mojej siostrze też zapowiedział, że żadnego ryzu bo starsze Panie się przewracają na nim
U nas też ksiądz to samo mówił, ale ja nawet nie zwracam na to uwagi! Nic się nie stanie jak potem to zamiotą. :twisted:
-
Nic się nie stanie jak potem to zamiotą.
Zgadzam się w 100% w końcu za to płaci się kościelnemu.... :twisted:
-
czy kupujecie coś swoim przyszłym mężom w prezencie ślubnym
Nie myslam o tym zupełnie..prezentem bedzie cąły dzien, cała uroczystośc.. :)
-
No ja z prezentem mam maly problemik gdyz moj kochany ma 22 kwietnia imieninki a 21 jest slub i chce dla niego zrobic jakas niespodzianke zaraz po oczepinach czyli po godzinie 24.00,nie bardzo mam pomysl...fajnie by bylo cos zaspiewac ale nie mam do tego talentu:)Chce mu cos wreczyc moze mi cos podpowiecie?A co do sypania ryzem to u nas ksiadz nie ma nic przeciwko:)Moga sypac czym chca...:)