e-wesele.pl
ślub, ślub... => Uroda => Wątek zaczęty przez: monia w 14 Stycznia 2005, 22:12
-
czy może ktoś słyszał o nim...
prowadziła go żona mojego kolegi... wyszłą za mąż, urodziła i przesytałą prowadzić.....
zaproponowano mi makijaż u niej... wiem,ze za kompleksowe przygotowanie makijażu i fryzury brała nawet do 150zł makijaż i 150zł fryzura.. zalezy co kto chciał....
ponoć była warta tej ceny...
jak myślicie... brać makijaż ???
ktoś coś słyszał o niej???????
-
nic nie slyszlama, ale co do ceny, czy to z probnym?
ja jeszcze sie cenami nie interesowalam, ale jak bylo na farum, makijaz ok 60 zl a fryzura (upiecie) to ok 120 zl (pytalam w 2ch salonach) wiec do 150 zl razem to cena atrakcyja.
tylko chyba nie nalezy sugerowac sie az tak cena, trzeba sie isc i przekonac na probnym, zeby w dniu slubu nie bylo niespodzianek!
-
nienienie aniu.. oczywiscie masz rację...
ja nie zapłace tyle za makijaz...
zamierzam kupić sobie fixator do makijazu żeby mi tynku przy zyczeniach z dzioba nie starli...
ta pani z 5go lipca - to tylko propozycja... ja nawet tyle nie zapłaciłabym u niej... tylko pytam się czy ktoś o niej słyszał...
pewnie juz młode mężatki miały z nią do czynienia...
-
juz sie pogubilam, czyli to 150zl to za sam makijaz???
-
juz sie pogubilam, czyli to 150zl to za sam makijaz???
tak
tak ponoc brałą za fool wypas... z bazami, podkładami i fixatorem itp...
malowała kosmetykami których uzywa się do makijaży scenicznych... nie zcierają się ponoc tak szybko jak normalne...
nie wiem ile w tym prawdy ale tak mi mówił jej mąż...
oczywiście 150zł to górna cena za jej usługe...
miała tez makijaże dużo tańsze... zalezy kto jakie kosmetyki wybrał....
-
Tak to prawda byłam klientką Moniki (od makijazu) i Gosi od fryzury i to prawda ze makijaż+fryzura kosztowały 300 zł ale była to najdroższa wersja i kosmetyki jakich uzywały trzymały sie bardzo długo i były bardzxo grogie. Moja fryzurka i makijaż trzymały sie dobe i ani razu nic nie poprawiałam i nigdy nie załowałam ze wydałam te pieniądze, zresztą o jakosci ich usług świadczy chociazby ilośc zadowolonych klientek i to nie tylko z kraju ale i zagranica , wystraczyło tylko przejrzec albumy żeby zrozumieć na co można było liczyć!. Niestety z tego co wiem Monika po urodzeniu dzidziusia wyjechała z mężem do stolicy bo zapropowano jej korzytny kontakt na stylizację (takie miała plany), podobno teraz inne dziewczyny prowadza studio w jej imieniu ale mimo iz sa dobre to niestety to nie to co Monika i Gosia a szkoda :cry:
-
moze i gosia wyjechała ale monika siedzi w domu na osowie i maluszka bawi...
chce niedługo wrócic do pracy....
chyba się do niej wybiorę na oglądanie albumów:)
-
To świetna wiadomość :D ! bo u mnie znów w tym roku tyle imprez że porzadny makijaż będzie mi potrzebny :idea:
-
jesteśmy umówione na sobotę.. pokaże mi albumy z makijażami i fryzurkami...
-
hihihihi to napewno będa tam moje zdjęcia :P
-
zdjęcia makijaży - rewelacja...
szczególnie te przed i po... nie wiedziałamz,e tak dobrze mozan zamaskować zmiany na skórze...
didi - zła wiadomość...
monia nie wraca do "zawodu"... zdesztom to nie był jej zawód... to tylko dodatek co robiła z rzeczywistości...
odchowa maluszka i wraca do dziennikarstwa... malowanie do ślubu to było hobby :roll:
-
:D
-
z tego co mówiła, jest dziennikarka i do tego chce wrócic... malowanie to było dodatkowe zajęcie i dodatkowy pieniądz ale zdawało to egzamin kiedy była sama... teraz nie da rady pogodzić pisania, wychowywania niespełna miesiecznego synusia i malowania do ślubu...
może kiedyś... jak znajdzie odpowiednią ekipe, której nie będzie musiała wiecznie patrzeć na ręce...
-
No to mnie sasmuciłyście bo naprawde była dobra w tym co robi!. dziennikarka :shock: ? z tej stony jej nie znałam i nim mi o tym nie wiadomo, znam ją tylko z salonu na 5 lipca ale zdjęcia to jej całkiem niezłe wychodziły :P Wielka szkoda :cry: