e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: ela w 13 Września 2006, 13:05
-
ile czasu spedzacie na forum ?
-
Ela ja tak ok. pół dnia. To jest uzależnienie. Chyba powinnam się leczyć :lol: :mrgreen:
-
Ja zaznaczyłam opcję "zaglądam na forum tak często jak mogę, przez cały dzień" :)
-
Ja gdybym miała neta w domku (co nastąpi prawdopodobnie pod koniec roku) to śmiało mogłabym podać opcję ciągłego forumkowania - ja już dawno jestem uzależniona....
-
Niestety ale forum jest jak telenowela:
1.UZALEŻNIA
2.CODZIENNIE COS INNEGO SIE DZIEJE i dlatego jest ta chęć wchodzenia tutaj .
3. DZIELIMY SIĘ SWOIM ŻYCIEM i czekamy jaki będzie ciąg dalszy
-
Ja spedzam na forum dziennie ok. 3 godziny bo na więcej nie mam czasu.A od października to juz wogóle bedę do tyłu z forumowaniem.
-
gosiaczekk, ja podobnie jak Ty zaglądam tutaj jak najczęściej, kiedy tylko mogę czasami jest to pół dnia, innymrazem parę godzin... Kurcze...ale jestem uzależniona...
-
JA jestem prawie cały czas...może nie terz, bo wiecznie gdzieś latam....
To jest uzależnienie maniakalne
-
w dwoch slowach: ZA DUZO.
o tak
jesli was można zrozumiec - to forum weselne i tu dzielicie się przygotwaniami - to co ja tutaj robię????
[quote="lady_yes"]To jest uzależnienie maniakalne[/quote]
-
zaglądam na forum tak często jak mogę, przez cały dzień
Z dnia na dzien coraz dluzej i czesciej
-
to samo.....ZA DUŻO....
-
to samo.....ZA DUŻO....
Dokładnie.Normalnie jestem już od dawna uzależniona
-
Zdecydowanie za dużo :? Czasami mój mąż z tego powodu blokuje mi dostęp do strony e-wesele albo do internetu :? no cóż czas to powiedzieć - jestem UZALEŻNIONA :shock:
-
zdecydowanie za dużo.... forum to jedna jedyna rzecz która powoduje sprzeczki między mną a mężem.... :roll:
-
haha :) dziubasek! co ty powiesz?!
kurcze, to forum przeciez jest (w założeniu) promałżeńskie.
Ja do ślubu spędzałam tu całe dniówki, ale po ślubie jakos zainteresowanie wieloma wątkami przygotowawczymi spadło, poza tym śledzę relacje i gratulacje, jakieś pogawędki... No a teraz zaczęla sie praca, wiec nie wiecej jak godzinę dziennie... Może dwie.
-
Prorodzienne ?? Powiedz to mojemu Małżowi :twisted: :wink: hehe tak źle jeszcze nie jest.... póki co mam sposoby, żeby go udobruchać, ale moja częstotliwość bycia na forum musi odrobinkę spaść, żeby go nerwowo nie wykończyć ;)
-
w dwoch slowach: ZA DUZO.
o tak
jesli was można zrozumiec - to forum weselne i tu dzielicie się przygotwaniami - to co ja tutaj robię????
Aniusia ja mam to samo, Dziewczyny się dzielą swoimi przygotowaniami, relacjami, dzidziusiami, a ja się tylko "przyglądam".
Kiedyś siedziałam tu jak miałam czas, mało kiedy się odzywałam, ale teraz kiedy nie pracuję i siedzę w domu to zaglącam tu przez cały dzień :roll:
-
Jeśli mam zlecenia od wydawcy (a kurcze coraz więcej ich mam ) to komp chodzi cały dzień i w przerwach od pisania zaglądam na forum...
Czyli jednym słowem opcja-Zaglądam na forum tak często jak moge , przez cały dzień :mrgreen:
:mrgreen:
-
Ostatnio mniej, bo jak pracuje na 2 zmianę to wracam do domciu późnym wieczorem... :cry: ledwo żywa oczywiście :evil:
Może mało aktywna jestem ale wierzcie mi czytam co skrobiecie :lol:
-
zalezy jak leży ;)
czasem czesciej czasem z doskoku....
ale napewno ZA DUŻO... :roll:
-
Wlasciwie ciagle. Znikam tylko na chwile, jak naprawde nie moge, np wracam z pracy do domu ;)
-
ile :?: :lol:
baaaaaaaaaardzo duuuuuzo :D
-
W pracy to za bardzo nie moge i nawet nie mam kiedy...Ale jak jestem w domku, to komp jest caly czas On, poczta sciaga sie co minute, wiec odpowiedzi czytam prawie na biezaco :) Ja wiecej czytam niz pisze.
-
ja ostatnio, w pracy jak mam chwilke..
ale cos za duzo ostatniio...
no bo kurde, fajne to forum!! :lol: :lol: :lol:
-
Wprawdzie zarejestrowana jestem tutaj nie od dzisiaj.Podczytywqłam sobie was troszeczke,noi dzisiaj postnowiłam oficjalnie się przywitać w odpowiednim do tego dziale.Gdybm mogła,to chyba cały dzień lub całą noc przesiadziałabym na forum. :mrgreen:
-
Dziewczyny przyznać się tak z ręką na sercu, ile godzin dziennie przesiadujecie na forum?
Bo ja odkąd zalogowałam się tu pierwszy raz, nie moge sie od niego oderwać :ekxpert:
Jeszcze nie zdąże dobrze wstać rano, dobudzić się a już komputerek odpalony, i z takimi oczkami :zdziwko: sprawdzam co tam nowego na forum :)
Przynam jednak, że wasze rady są niezastąpione w planowaniu ślubu, wesela.. :brawo_2: :brawo_2:
Moge stwierdzić że forum UZALEŻNIA i to strasznie !! (miały racje te co mnie przed tym przestrzegały :na_ucho: ) .. ale teraz juz za późno :skacza:
-
Ja z pewnoscia jestem uzalezniona :los:
Dziennie kolo 5 lub 6 godzin siedze :skacza:
Nie pracuje wiec moge sobie na to pozwolic :skacza:
Przynajmniej mile z pozytecznym :skacza:
-
Już jest taki temat . Jest też ankieta co do ilości spedznych tu godzin .
-
nie ty pierwsza ise nad tym zastanawiasz, satine ;)
juz laski mieliły temat :brewki:
-
No tak - a zauważyłyście, że każda nowa osoba, która przybywa na forum zawsze o tym prędzej czy później wspomni? Że się oderwać nie może?
Mnie to wzięło do tego stopnia, że mam forum na stronę startową ustawione :D
-
Spoojnie, to minie.. same zobaczycie,, będzie ślub.. mine trochę czasu i pzestaniecie się tak eskcytować forum.. to normalne.. wk końcu będzie tyle do pisania, już inne sprawy Was będą interesowały itp.. oczywiście, to nie będzie tak od razu, że ślub i już mam inny stosunek do forum, tyl to nadejdzie stopniowo ;)
no chyba, że ktos będzie się spodziewał maleństwa.. to się uzależni ze zdwojoną siłą :taktak:
-
no chyba, że ktos będzie się spodziewał maleństwa.. to się uzależni ze zdwojoną siłą
ataktaktaktak :hahahaha:
ale jak dzuidzia isę pojawi nie bedzie juz tyle czasu dla forum.. a niech się dołaczy do tego praca + dzidzia to napewno mocno ograniczyce forum.. :drapanie:
-
SaTine muszę przyznać rację - UZALEżNIA
Ja mam kompa wlączonego gdzieś od 8-9 rano do północy. I w tym czasie się poczta odbiera więc co jakiś mail przjdzie, to klikam i nadrabiam wątki. Jak mi się uda przeczytać śledzone wąteczki to łażę i odgrzebuję stare :taktak: tyle tu tego :drapanie:
-
Tak było ponad dwa lata temu...a dzisiaj z nami chyba jeszcze lepiej ;)
-
moje uzależnienie nie minęło :o
-
ja siedze non stop :D
-
ja niestety mam teraz mniej wolnego czasu, tym samym mniej czasu spedzam na forum, nad czym oczywiscie bardzo ubolewam :(
-
moje uzależnienie nie minęło :o
U mnie to samo 8)
-
ja mam tak że jak dzien dwa nie siąde do kompa to juz mnie nie ciągnie. A tak jak jestem na codzien (czyt. kilka razy dziennie) uzależenienie jest cały czas.
-
ja zaglądam kiedy tylko mogę -> stanowczo za często to robię...
-
Podpisuję się obiema rękami, że mnie tutaj też niestety za dużo - chociaż i tak chyba się ograniczam:)
-
Podglądam Was już od jakiegoś czasu :D natomiast jeszcze się nie udzielałam, więc sie nie liczy :D
-
Ja natomiast odkąd koleżanka podała mi linka do tej stronki zaglądam na forum tak często jak mogę , przez cały dzień...uzależnienie ;)
-
Ja sie uzalezniłam od forum, gdy tylko nie mam obowiązków moge siedzieć cały czas na forum. Kiedy miałam zwolnienie i lezałam w łózku to ewesele non stop.
-
Ja podobnie jak przedmówczynie, w każdym momencie kiedy mam dostęp do kompa i chwilę wolnego. Przynajmniej trzy razy dziennie. :D Jest to jedyny mój nałóg, który wart jest pochwały.
-
Moje objawy sa takie same jak Margeritty ;)
-
Mi też się ten nałóg podoba :D
-
A ja zniknęłam na parę miesięcy, ale za to teraz udzielam się ze zdwojoną siłą i jak przez kilka godzin mnie nie ma, to głód normalnie ;D ;D ;D
-
Ja przyznaję się bez bicia, że moje uzależnienie nadaje sie już na terapię, ale dobrze mi z tym, nie wstydzę się tego i mam nadzieję, że mi nie minie ;D
DOBRZE MI TU Z WAMI :Zakochany:
-
Ja chyba nie jestem uzależniona. Chociaż dożo czasu tu spędzam. Loguję się rano w pracy i później do 16 co jakiś czas zaglądam i sprawdzam co się dzieje. Ale wieczorem w domu czy w weekendy to bardzo rzadko zaglądam.
-
Ja zaczynam dzień od ewesela i kończe na eweselu czesto - to mozna zobaczyc po statystykach w moim profilu :)
-
:o mikoala :o
z ciekawości spojrzałam na Twoje statystyki. Starcza Ci tak mało snu? Tam ci się nawet o 5 rano trafił jakiś post. Szok!! Ciebie cgtba siła na odwyk zaciągniemy
-
Obawiam się ze jeszcz troche i bedzie mi to konieczne!! Uzaleznienie na maxa :/
-
Ja już się boję co ja zrobię jak wrócę do pracy :o Tam mam wszystkie takie stronki poblokowane niestety :'(
-
Ja tez mam dużo stronek poblokowanych, na szczescie ewesele jeszcze nie chodź w pracy czesto mam otwarte
-
Mnie wyrzuca z każdej stronki, na której trzeba się logować ;( Także nk też odpada :(
-
Ja spędzam na forum każdą wolną chwilę.To jest straszne jak nie mogę zerknąć na forum co tam słychać i co nowego!!
Jestem uzależniona maksymalnie
-
Mnie wyrzuca z każdej stronki, na której trzeba się logować ;( Także nk też odpada :(
No ja nk mam od 7.30 do 8.00 potem blokada. O 8 zaczyna prace centrala i odrazu wszystko blokuje nawet allegro!
-
przewalone jednym słowem :-\
-
Heheh to trzeba mieć dobrego informatyka znajomego tudzież męża jak ja i mi odblokował (zdalnie) e-wesele w pracy ;) Ale jak to zrobił nie pytajcie :P bo nie wiem.
-
Coś ty moja sieć w banku jest tak poblokowana, że nie ma szans tam się dostać. A z tymi informatykami u nas nie da rady się dogadać - chyba że w końcu trafię na jakiegoś Polaka jak zadzwonię, bo Irola się nie przekona ;)
-
Ja zaczynam się uzależniać... Chyba szef z roboty mnie nie wyrzuci ;)
Pozdrawiam Wszystkie Forumki
:-* :-* :-*
-
odświeżę i ten wątek a co tam :D
mój komputer jest włączony 8 godzin dziennie jak jestem w pracy , w domku nie wchodze na forum musze nacieszyc sie mezem :-* :-* :D
i tak od 8 do 16 przesiaduje na forum
-
Kompa mam włączonego od godz 9 rano do 22 -jej ale nie przesiaduję za długo, a jeśli sprawy zawodowe no to kilka ładnych godzin :D