e-wesele.pl
...i po ślubie => Relacje ze ślubów => Wątek zaczęty przez: rybkawiedenka w 5 Września 2006, 11:54
-
No i stalo sie, jestem zonka.....
W sobote wstalam sobie spokojnie ok 7,00 zebralam Macka i Kasie i pojechalismy odebrac czekoladki dla gosci i zawiezlismy je do Sky Baru. Po drodze musielismy sie wracac bo zapomnialam ozdoby do wlosow. Zero nerwow, ogolne zadowolenie.
DOjechalismy do Sky Baru a tam kicha bo wywiezli nam polowe stolow i musielismy czekac az wszystko spowrotem wwioza na to 27 pietro!
Ustawianie stolow trwalo do 11.30, KAsia dzielnie pomagala w ustawianiu czekololadek i wienietek.
Na 12,00 mialam fryzjera wiec pedem zlecialam do kwiaciarni hotelowej i poporsilam o przygotowanie jakiegos wiechcia coby mi paowal do slubu. Pani popatrzyla jak na wiariatke a ja rzucialm na odchodnycm ze M bedzie po to przed 15. I polecialam do fryzjera. Z siostra oczywiscie, ktroa byla bardoz niezadowolona ze nie jest w centrum uwagi....
-
zapowiada się bardzo ciekawie... :P
-
więcej, wiecej :D
-
U fryzjera zobaczylam SZEFOWA i zrobilo mi sie slabo. Na szczescie moja fryzjerka tez byla wiec szefowa zajela sie siostra a ja mialam pieknie upietego banana....
Po fryzjerze pojechalysmy do domu i stwierdzajac ze jest dopiero 13,00 uznalysmy ze napijemy sie kawki i poplotkujemy.. Nadal zero stresu.
Po kawie zrobily smy sie glodne wiec zrobilam kurczaka w sosie pomidorowo smietankowym z ryzem i tak zajadalysmy sobie do 14.00
potem uznalysmy ze moze tak powinnysmy zaczac sie przygotowywac bo na 15.00 maja byc rodzice, swiadkowie i Maciej. Ale szlo nam to bardoz opornie i suma sumarum o 14.50 siostra biegala w walkach, majtkach i bez makijazu a ja sie darlam zeby juz konczyla bo mnie jeszcze trzeba w suknie ubrac. No ale wszystko sie udalo i o 15.05 pojawilam sie przed Mackiem ktorego zatkalo....
Wtulilam sie w nigeo i uslyszalam :"kocham cie, jestes piekna".
Zaraz pote zeszlismy na dol gdzie podjechali rodzice M i pojechalismy do USC.
-
no zapowiada się ciekawie czekam na więcej
-
Jechalismy bardzo bardzo wolniutko a za nami ciagnelo sie kilka aut. DOjechalismy do USC na 15 min przed ceremonia i wtedy mnie lekki stres zlapal.
POtem wszystko potoczylo sie strasznie szybko! Kierownik usc caly czas sie do nas usmiechal, M pomylil przysiege, jego siostra ryczala tak glosno ze zagluszala kierownika i smarkala nam za plecami (zaczela ryczec jak tylko weszlismy do sali - nikt nie wie dlaczego)
Impreza trwala do 4rano, wszystcy (poza para mloda) wyszli narabani w sztok, ale o wlasnych silach :)
-
Wtulilam sie w nigeo i uslyszalam :"kocham cie, jestes piekna".
:Wzruszony:
jego siostra ryczala tak glosno ze zagluszala kierownika i smarkala nam za plecami (zaczela ryczec jak tylko weszlismy do sali - nikt nie wie dlaczego)
żeby zwrócić na siebie uwagę :roll: :wink:
Impreza trwala do 4rano, wszystcy (poza para mloda) wyszli narabani w sztok, ale o wlasnych silach
i tak trzyamć!!udana zabawa - super!!
a jakieś zdjątka będa?? :roll:
-
rybciu, a zdjęcia :?: :?: :?: a co z pierwszym tańcem :?: jak wyszedł :?:
-
Mam problemy z fotosikiem wiec musisice poczekac na zdjecia....
-
poczekamy poczekamy :)
-
zDJECIA BEDA NIE POKOLEI BO MAM DOPIERO KILKA SZTUK z aparatu kolegi...
Pierwszy walc:
(http://images2.fotosik.pl/152/cbd5b739b34369c4med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/161/1f1570778bd0f96bmed.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/161/373222d6aa285779med.jpg)
Katarzynka nasza:
(http://images2.fotosik.pl/152/1ad81fe98c29dbccmed.jpg)
-
całe miasto macie pod sobą :) Kasia ślicznie wyglądała..nie mogę się doczekać na więcej zdjęc..
-
oj tak czekamy na wiecej, zapowiada się bardzo ciekawie
-
(http://images2.fotosik.pl/152/9101658ab2e848aemed.jpg)
Moja szwagierka
(http://images4.fotosik.pl/116/3351e3c61f4cfa9cmed.jpg)
Chrzestny Kasienki
(http://images2.fotosik.pl/152/ff33669fb15d43e5.jpg)
Panorama noca:
(http://images4.fotosik.pl/116/b2653e8b7a5f4a0cmed.jpg)
Tort ktory zrobil furore (pod kolderka byly prawdziwe postacie, moja mama jedzac dwgi kawalek ze stopa, krzyczala :Maciusiu tesciowa Ci teraz obgryzie paluszki!)
(http://images2.fotosik.pl/152/73f45b945c5c6d49med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/152/b8342fff383b5af5med.jpg)
-
Rybka, zdjęcia super!!
ale dawkujesz tak powoli, ze mnie az skręca przed kompem żeby zobaczyć więcej!! :mrgreen:
-
Tort rzeczywiście świetny :D , cacuszko cukiernicze.
-
rybcia dawaj dawaj
WIĘCEJ FOTEK WIĘCEJ FOTEK
-
Widok za oknem przepiękny :shock: tort superaśny (a tekst "teściowa ci paluszki obgryzie....doprowadził mnie do łez- ze śmiechu oczywiście)... Wyglądaliście bardzo łądnie...czekam na dalszą część foteczek...
-
Rybeńko ni8e trzymaj Nas w takim napięciu...my tu czekamy :D:D:D
-
Kochane wiem ze czekacie ale ja naprawde mam tych zdjec niewiele narazie! Duzo wiecej bedzie po koscielnym i jak dostane plyte od fotografa. Jak narazie to to musi wam wystarczec...
-
Ja najabardziej na tort czekałam :mrgreen: , ciekawa byłam reakcji gości. Wy wyglądaliście pięknie, a córcia - jejku, jak mała księżniczka
-
Rybko, ale fajna relacja, wyglądałaś pięknie i córeczka też :wink:
-
Maju tort wprawil gosci w oslupienie, przez moment wszyscy sie smiali! Potem juz tylko byly komentarze ze super, rewelacja, ekstra pomysl. Potem bylo duzo smiechu jak odkrylismy kolderke i jedna z moich kolezanek z pracy koniecznie chciala "dupke".
-
jedna z moich kolezanek z pracy koniecznie chciala "dupke
Nieźle. Trot naprawde bajera :)
-
jedna z moich kolezanek z pracy koniecznie chciala "dupke".
czyją :twisted:
-
Troche Pana Młodego troche Pani Młodej :) Dwa posladki :) i dupka gotowa
-
Rybko :) bardzo ci gratuluję! :) czekam niecierpliwie na więcej zdjęć :)
-
Te dupke ktora byla na "gorze".
Ogolnie powiem wam ze jestem szczesliwa ale nie czuje zniamy. Jakos to jeszcze do mnie nei dotarlo. Tyle juz lat mieszamy razem, wychowujemy Kasie ze jakos niewiele zmian przyniosl ten slub. W sobote czeka mnie jeszcze ceremonia w kosciele, potem obiad. Mysle ze to bedzie bardziej wzniosle...
-
no właśnie rybko jakoś nie ma u ciebie entuzjazmu w tej relacji :roll:
Ogolnie powiem wam ze jestem szczesliwa ale nie czuje zniamy. Jakos to jeszcze do mnie nei dotarlo. Tyle juz lat mieszamy razem, wychowujemy Kasie ze jakos niewiele zmian przyniosl ten slub. W sobote czeka mnie jeszcze ceremonia w kosciele, potem obiad. Mysle ze to bedzie bardziej wzniosle...
-
rybko zdjęcia super, tylko ich tak malutko :roll: No ale rozumiem że musimy jeszcze poczekać :) tort świetny :) :mrgreen: Najlepszy tekst to ten z dupka i paluszkami obgryzionymi przez mamę :) Uśmiałam się do łez :mrgreen: córcia prześliczna :)
-
Anusiu bo ja taka ogolnie jestem, bez zbednych entuzjazmow.
Slub byl piekny, wiecej opisow bedzie jak dostane zdjecia! Mysle ze po koscielnym, gdzies w pon,wtorek w przyszlym tygodniu.
-
Rybko tekst twojej Mamy o obgryzaniu nogi przez Teściową rozśmieszył mnie do łez... :mrgreen:
Na pewno ślub kościelny jest bardziej wwzniosły, bo coś takiego magicznego unosi się w powietrzu :D jakaś siła tajemna, którasprawia, że czujesz jak ważna to jest uroczystość... :)
Jeszcze raz sto lat Młodej Parze :serce: :serce: :serce: :serce:
-
Pierwsze trzy zdjecia od fotografa.
TO jest z Casinos Poland:
(http://images4.fotosik.pl/118/f29d174481e78c3c.jpg)
TO jak mnie M do barbierki przycisnal (co widaac po mojej minie....)
(http://images3.fotosik.pl/154/362b8df096ac29e9.jpg)
A to jest jeszcze w Palacyku, zaraz po ceremonii:
(http://images1.fotosik.pl/163/bbbab74350b1dd79.jpg)
Wczoraj tak sobie siedzielismy na kanapie i rozmawialismy o wszystkeim i zauwazamy ze nadal oboje nie wierzymy w to ze juz jestesmy "po". Cieszymy sie bardzo na najblizsza sobote, bo ta poprzednia minela tak szybko! Bardzo fajnie ze mozemy sobie to raz jeszcze powtorzyc!
-
Uśmiechnięci,zadowoleni,szczęście bije na odległość... :D
rybkawiedenka Fajnie,że już w sobotę macie jakby powtórkę... :wink:
Tyle juz lat mieszamy razem, wychowujemy Kasie ze jakos niewiele zmian przyniosl ten slub.
Czy ja wiem,czy nie przyniósł Wam zmian?Może teraz tak mówisz,ale z perspektywy czasu... :wink:
Jednym słowem umocniliście jakby rodzinkę..
Wszystkiego dobrego dla Was i czekam na relacje z soboty :D
-
to pierwsze zdjęcie w kasynie szałowe :)
-
Dziekuje oosta, juz sie nie moge doczekac reszty!
-
Bardzo fajnie ze mozemy sobie to raz jeszcze powtorzyc
to chyba będą jeszcze większe emocje, bo co kościelny, to kościelny :)
macie prześliczną córeczkę, gratuluję :)
-
Gratulacje :bukiet: i oczywiście czekam na więcej fotek,super wyglądacie razem i ta mała królewna bardzo ładniutka.Mam tylko jedno małe pytanie,śledziłam Twoje odliczanie(ale jak to ja nigdy się nie odztwam tylko czytam) i zachwycił mnie USC,gdzie taki się znajduje??? jest daleko od Katowic??
-
To jest w palacyku mieroszewskich w Bedzinie, ok 15 km od centrum katowic.
Milo mi ze sie w koncu ujawnilas :)
-
Bardzo dziękuje za tak szybką odpowiedź :D ,a teraz będę czekała z niecierpliwością na Wasz ślub kościelny i relację z tego dnia.
Pozdrawiam i życzę Wam dużo uśmiechu,zdrowia i miłości :Daje_kwiatka:
-
Relacja z koscielnego i cia dalszy z cywilnego za ok 7 dni :)
-
rybkawiedenka, wyglądałaś cudnie poprostu ślicznie zdjęcia są genialne :)
czekam na część dalsą bo zapowiada sie świetnie
-
Rybko - wyglądałaś prześlicznie! A córcia - istna mała księżniczka :D
Czekam z niecierpliwością na relację ze ślubu kościelnego!
-
Rewelacja po prostu tylko czemu trzeba tak długo czekać na resztę :roll: wyglądaliście przepięknie. A pomysł z podwójnym ślubem hmmm fajny
-
Morgaina - niestety fotograf dosle mi resze zdjec dopiero za kilka dni, dostaje powoli zdjecia z prywatnych aparatów.
Co do pomyslu z dwoma slubami to raczej sytuacja nas do tego zmusila, ale dzis nie zalujemy! Fajnie jest przezywac to jeszcze raz!!!
Wlasnie drukuje menu i winietki na sobote :)
-
Rybko trzymam kciukasy za dzisiejszą ceremonie!!!!!
Śliczną miałaś fryzurkę... no i to zdjęcie w kasynie!!! Super ekstra!!! Pozdrawiam! :mrgreen:
-
No to czas na relacje z koscielnego.
Od rna bylam strasznie poddenerwowana, nie mialam zalatwionego zadnego fryzjera, wiec juz po 9 jechalismy z Podkowy do Janek (ok 20km) bo tam jest GEANT zeby sprawdzic czy moga mnie tam uczesac. Udal mi sie, wpadlam na fotel, wyciagam zdjecia z cywilnego i mowie ze "poprosze taka fryzurke bo za chwile biore slub i chce tak wygladac". Pani popatrzyla, nic nie powiedziala i zaczela mi czesac banana. Efekt byl fajny, zblizony do tego z poprzedniej soboty.
W miedzyczasie okazalo sie ze nie mamy kasety do kamery wiec M lecial do Saturna zeby takawa nabyc. Ja polecialam do kwiaciarni zeby Pani kwaiciarka zrobila mi jakies bukiety dla rodzicow, buly sliczne, z mieczykow i eustem. Do tego mielismy juz w domu dotowe ramki.
Prosto z GEANT pojechalismy do naszej restauracji dowiezc winietki i menu na stoly, zaczelo sie ukladanie winietek (a byla juz prawie 13.00) i wojna o kwiaty bo mama zamowila specjalne kompozyjce zeby okwiecic restauracje! A panie zrobily jakies "kupy" kwiatowe wiec rozpetalam wojne na telefonie z mama o zmiany. Cale szczescie ze mama wpadla tam przed 14 i dopilnwala zmian.
Chwile po 13 bylismy juz w domu bo pojawili sie moja szwagierka z mezem, bylo przedstawianie, kawka itd. Tesciowie jechali drugim autem, pogubili droge i przyjechali jakies 30 min pozniej. Poniewaz slub byl na 15 ok 14, postanowilam pojsc sie przygotowac i wtedy zaczely sie schody......
M nie mogl znalezc spinek do mankietow, szwagier swoich zapomnial, moja siostra podarla rajstopy, Kasia nie chciala dac sie ubrac, itd. Na dole miotala sie moja mama, tesciowa, babcia, tesc, ojciec i dziadek wiec zamieszanie bylo MEGA!
Nagle moja siostra wrzasnela ze jest 14.35 i lepiej zeby, w koncu wlazla w suknie bo inaczej pojce w jeansach. No to zabrlalam sie za ubieranie i wtedy...................o zgrozo.......................W SUKNI NIE MA KOLA!!!!!
Pani w pralni musiala kolo wyjac, a M odbierajac w piatek przed samym wyjazdjem nie sprawdzil, bo nie wiedzial, ze kolo ma byc. I tak, na 20 min przed swoim slubem sie poryczalam, ze ja tak nigdzie nie ide, i to suknia wyglada beznadziejnie itd.
Babcia zawinela towarzystwo, ratuja mnie z opresji, i poszla do kosciola z tesciami, szwagrami i Kasia zostawiajac mnie z rodzicami, siostra i M w domu. W miedzy czasie swiadek zadzwonil ze nie beda na 14.30 tylko ze spotkamy sie odrazu w kosciele.
OK,niech bedzie. (Tu mnie szlag trafil).
Patrze na zegarek, jest 14.50, za 10 min msza a ja jeszcze w domu (cale szczescie ze do kosciola mamy autem 2 min - z wsiadaniem i wysiadaniem) wiec zeszlam na dol i wyrzucialm rodzicow z domu. Zapakowalismy sie do zabytkowego Morgana, ktorym przyjechal rano tato i juz mamy ruszac z dzialki kiedy M mowi : a jak go sie uruchamia? No myslalam ze wyjde z siebie! Udal nam sie znalezc stacyjke (ukryta byla) i ruszylismy....Odetchnelam.
-
Opowiadenie trzyma w napięciu jak dobry kryminał. I jak z suknią, poszłas bez koła, zdążyłaś....jejku już czekam na c.d.
-
Ja też :D :!:
-
No wiec ciag dalszy....
Wpadkowalismy sie jak jiz napislam do auta i po malych perytepiach ruszylismy. Poszlam Maju w sukni bez kola, i moze lepiej bo z kolem tobym do auta nie wsiadla! TO takie malutkie 2 osobowe autko!
Jedziemy sobie to kosciola powolutku, podjezdzamy pod brame glowna i .....zamkniete! No to mowie M ze musimy jechac dookola, do bocznej bramy, ale to oznacza jzade dwoma ulicami pod prad bo inaczej musimy objechac polowe miasteczka! M nie przejety jehal pod prad, wjezdzamy pod kosciol, widze siostre, tesciow, Kasie i dziadkow z rodzicami ale nikogo wiecej! O matko, zapomnieli o moim slubie!
WYtarabanilam sie z samochodu, przed samym kosciolem i nie wiemy co robic. Nie ma gosic,ba! nawet swiadek jeszcze nie dojechal!!!! Patrze na zegarek : 15.07! Rewelacja!
KOmorke mam juz wylaczona wiec nie moge nigdzie zadwonic. Nagle pojawiaja sie swiadek z dziewczyna sowja i Kasi chrzestny ze swoja. Czlapia sobie spokojnie.... Ale reszty nie ma!
Jarek (swiadek) poszedl z moja siostra do ksiedza, my dalej czekamy....Nagle przybiega Jarek i wola:chodzcie do ksiedza!!!!! No to lecimy i po drodze dowiadujemy sie ze zamiast mojej siostry jest na swiadkowa wpisana dziewczyna od Jarka! Nie mam pojecia jakim cudem! Moja siostra patrzy na mnie, siadek patrzy M patrzy, ksiadz patrzy a ja nie wiem jakim cudem podalam jej dane! A nie dane mojej siostry!!!!!!!
Ksiadz w koncu pyta to kto ma bys siwadkiem??? Ja odpowiadam ze oczywiscie moja siostra, no to ksiadz wykresla i zaczyna wpisywac dane mojej siostry! W tym momencie przypomnialam sobie ze nie poszlam do toalety!!!! I ze jezeli za chwole nie pojde to nie wysiedze calej mszy! No to pytam ksiedza czy moge pojsc na plebani! I moglam (ufff).
Potem wrocilismy do kosciola i juz (na cale szczescie) wszyscy juz byli!
WYgladalo na to ze juz wszystko potoczy sie lagodnie.............................
-
haha ale dawkujesz napiecie :)
no dalej dalej :mrgreen:
-
I zaczelo sie, zabily dzwony, swiadkowie ruszyli do oltarza, z nimi szedl M potek nasza Kasia z obraczkami i ja z tata. DOszlismy do oltarza, stanelam obok M, w tle gralo trio. Stoimy obok siebie a oni graja. I graja, i graja. Wszyscy sie chichraja, ksiadz nie moze nic powiedziec bo oni graja! W koncu skonczyli. Msza sie zaczela....Czytanie bylo ladne, niewiele pamietam. Potem ksiadz zaprosil nas i rodzico - zupelny sponton, nie bylo to zaplanowane!) do kaplicy Matki Boskiej Dobrej Nadzieji -zaraz obok oltarza- zeby tam pomodlic sie wspolnie za zycie rodzinne, i kazdy z nas zapalil malutka swiece. Bylo to bardzo fajne!
Wrocilismy i zaczela sie czesc oficjalna, przysiega! Ksiadz podszedl, owina nasze dlonie stula i kazal M powtarzac przysiege, mialam lzy w oczach! Potemprzyszla moja kolej, M tez mial lzy ale niesteyt ja z nerwow zamiast powiedziec "..i wszsycy święci" powiedzialam "...i wszyscy sięci" (dobrze że nie śnięci!) co rozbawiło wszystkich! Potem bylo juz tylko gorzej!
Ksiadz poprosil Kasie zeby podeszla z obraczkami....poprosil M zeby zdjal moja obraczke i ....okazalo sie ze tak ja przywiazalm do poduszeczki ze zrobil sie wezel! M probowal obraczke oderwac, razem z niteka co tylko pogorszylo sprawe bo ja zaciągnął mocnej! Ksiadz probował ratować sytuacje ale w końcu zawołał na cały kościół : "Czy siostra możę przynieść nożyczki! ?" Uwierzcie mi wszyscy dostali ataku smiechu! Ja sie nie moglam opanować ksiądz też! W końcu przybiegła siostra z nożyczkami i ksiadz podal mi je mówiąc: "Agniesia to ty teraz uwolnij swoją obrączke!" Przeciełam wstążke i M mógł mi przysięgać i nałożyć mi obrączke. Następnie przyszła mija kolej, chwyciłam jego obrączke i ......oczywiście mi spadła! GOście rykneli śmiechem! TO spowodowało żę ja dostałam takiego ataku ze nie mogłam sie powstrzymać! Śmiałam sie i śmiałam! W końcu odetchnełam głęboko i nałożyłam M obrączke! Jak dobrze ze to był już koniec!!!!
Potem były życzenia i wyprawa do restauracji! Jedzienie było pyszne, tort rewelacja! Więcej atrakcji tego dnia nie było, i dzieki Bogu!
-
niezłe jaja nie ma to jak troszke :D grozy
-
o matko kochana. Rybko ale miałaś przeżycia. Na stare lata to będziecie się z nich śmiać :lol:
Chyba nie było na tym forum jeszcze takiego ślubu.
-
Gosiaczku przezycia byly super! Ksiadz powiedzial ze jeszcze takiego slubu nie bylo!!!! nie moge sie doczekac na zdjecia! Dzis bede miala z cywilnego, i moze kilka z koscilnego!
-
Hihhii no to wesolo :D Bedzie co wspominac :D Ahh.... ze to juz po, no.
-
nie moge sie doczekac na zdjecia! Dzis bede miala z cywilnego, i moze kilka z koscilnego!
to tak jak ja i wiele osób na forum :mrgreen: :mrgreen:
jutrzejszy dzień w pracy zacznę chyba od twojej relacji ..... ale się mój szef ucieszy :wink:
-
Rybko Gosiaczek i ksiądz mają rację takiego ślubu to jeszcze nie było ani na tym forum ani nigdzie spośród ślubów, które znam :D :D
Ps. takiego torta też nikt inny nie miał :wink: :mrgreen: My z Drusiem to chyba sobie tego torcika na rocznicę zamówimy, bo jest thebeściacki :mrgreen:
-
:evil: Anielko - jakos tak zawsze bylo ze ja musialam byc inna! Nawiet jak nie chicalam!
-
Anielko - jakos tak zawsze bylo ze ja musialam byc inna! Nawiet jak nie chicalam!
coś w tym jest Rybko :wink: ale to tylko może potwierdzać Twoją wyjątkowość :D
-
Rybeńko - popłakałam się ze śmiechu czytając Twoją relację - chociaż na początku nie było wesoło... Cieszę się, że jednak doszło do zawarcia Waszego małżeństwa :wink:
Takiego ślubu to faktycznie chyba nikt nie miał :D Gratuluję Tobie opanowania!
-
Ojej! ja bym chyba siadła i płakała!
Dlatego mówię "NIE" powierzaniu spraw strojów chłopom (niezauważenie braku koła w sukni)
Mówię "NIE" poduszeczkom na obrączki i innym taki wynalazkom.
No i wreszcie, rybko, podziwiam Twoje opanowanie... doprawdy, dzielna jesteś!
Czekam na jakies zdjęcia...
A suknię miałaś cały czas bez tego koła? Jak się nosiło?
-
Świetna relacja, trzyma ostro w napięciu...
Już się wydaje że pójdzie gładko, a tu następne niespodzianki...
Super ślub... taki nietypowy :lol: :lol: :lol:
Gratulacje i duzo szczęścia życzę.
Pozdrawiam.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1512&f=1512.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
RYBKO!!! absolutnie jesteś moją faworytką co do najciekawszej relacji ślubnej!!! Będziecie mieli co wnukom opowiadać...nie ma co!! :lol: :mrgreen:
-
:shock: :shock: :shock: Świetna relacja...genialna, a ślubik rodem z krymianału Agathy Christie :)
Najważniejsze, że summa sumarum było cudownie .
Czekamy na zdjątka rybko!
-
no i gdzie te zdjęcia ?!?! :evil: :evil:
ja już w pracy włączyłam kompa i z niecierpliwością klikam na twój wątek, przechodzę na następnastronę, a tu NIC ZERO :!: :twisted: :evil:
-
Kochane Forumki!
Nadszedl czas zdjec! Na pierwszy ogien ida z cywilnego!
Czarujacy Pan Kierownik (mial na glowie z tylu kukuryku..)
(http://images4.fotosik.pl/123/431e0102db995305.jpg)
GOscie przed palacykiem:
(http://images3.fotosik.pl/160/8a7a13268c4f5b84med.jpg)
Ja i Katarzynka:
(http://images2.fotosik.pl/160/1e3a505b22e1f26b.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/9ede0b76debdb2de.jpg)
Najladniejsze jakie mam....
(http://images2.fotosik.pl/160/bb4bf3847cf00acdmed.jpg)
Juz w urzedzie...
(http://images3.fotosik.pl/160/bed685b490a7d24e.jpg)
-
(http://images2.fotosik.pl/160/3c35b02d843b6c07med.jpg)
Czekamy na kierownika
(http://images4.fotosik.pl/123/773abda5c073bd00med.jpg)
Zaplakana szwagierka:
(http://images4.fotosik.pl/123/d542bce80c9f3a8dmed.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/160/075fb52c2e607a46.jpg)
M mowi przysiege...."Swiadom praw i obowiazkow...." (widzicie usmieszek na mojej twarzy :)
(http://images2.fotosik.pl/160/5390dca3596aafe8.jpg)
Jestesmy mezem i zona...(http://images2.fotosik.pl/160/5a93991e9a884f94med.jpg)
Obraczki...
(http://images4.fotosik.pl/123/1893b37c5a715e39med.jpg)
Akt
(http://images1.fotosik.pl/169/00c355916fd0dff9med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/f8f7db4407ef3697med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/23de92a92f91ff92med.jpg)
Podpisuja Swiadkowie:
(http://images1.fotosik.pl/169/6ff0eb0634ea91f9med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/392d9b426323744b.jpg)
Juz PO.....
(http://images1.fotosik.pl/169/278de1e849fee53amed.jpg)
Pierwsze zyczenia od Kierownika..
(http://images2.fotosik.pl/160/4ffaf59ad4e3eee1med.jpg)
-
(http://images2.fotosik.pl/160/4ffaf59ad4e3eee1med.jpg)
Zyczenia od moich rodzicow:
(http://images3.fotosik.pl/160/93962cd0502df0d7med.jpg)
Od Kasienki (malutka prawie sie poplakala ze wzruszenia jak mi zyczenia skladala...)
(http://images4.fotosik.pl/123/ea65665efb9e2d7cmed.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/663e61c52f8596b9med.jpg)
Toast:
(http://images2.fotosik.pl/160/be43b816d50eed09med.jpg)
Gorzko gorzko:
(http://images1.fotosik.pl/169/d71b183667a29596med.jpg)
My i swiadkowie
(http://images3.fotosik.pl/160/3dd334c7ee635771.jpg)
-
oj rybko, uśmiałam się czytając Twoją relację..niewątpliwie na długo zapamiętacie ten dzień :) oczywiście czekam na więcej zdjęć..
-
nio nio, po prostu miodzio. masz bardzo śliczne zdjęcie z córcią. A Kasia na tej fotce na tl pałacu (tam gdzie jest tylko ona) wyszła rewelacyjnie. Bardzo pięknie prezentowaliście sie oboje.
Fajne zdjęcie obrączek na słoneczniku z biedronkami....ale to chyba nie są wasze obrączki?
-
Gosiaczku to nie nasze obraczki to dekoracja jednego z bukietow. Bardzo ladna!
-
Gosiaczku to nie nasze obraczki to dekoracja jednego z bukietow. Bardzo ladna!
tak też mi się wydawało, że przed oczami mi się złoci, a nie tytani :roll:
Aaaaaaaa... powiadasz dekoracja jednego z bukietów.....kurcze bardzo zacna..... czego go kwiaciarko-florystki nie wymyślą :twisted:
-
wspaniale wyglądliście poprostu miodzio
-
Rybko Ty masz chyba nerwy ze stali jakby te wszystkie rzeczy przytrafiły się innej z nas to pewnie byśmy padły, a Ty po prostu dałaś radę :)
Jesteś piękną kobietą z klasą, a na dodatek jesteś mądra i opanowana tylko pozazdrościć M takiej Żony :P po prostu trafił mu się wyjątkowy Skarb i mam nadzieję, że zawsze będzie doceniał ten dar losu w postaci Ciebie i Kasi :)
-
Sylwaniko ale mi sie milutko zrobilo! Nerwy mam, to prawda prawie ze stali, jestes opanowana i spokojna....z reguly, ale uwierz, i mnie ta sytuacja powalila.
Jesteś piękną kobietą z klasą, a na dodatek jesteś mądra i opanowana tylko pozazdrościć M takiej Żony po prostu trafił mu się wyjątkowy Skarb i mam nadzieję, że zawsze będzie doceniał ten dar losu w postaci Ciebie i Kasi
Zaczerwienilam sie.....
-
Zaczerwienilam sie.....
ty mi się tu nie czerwień tylko zdjęcia zapodawaj :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
-
(http://images3.fotosik.pl/160/056e41d8a9da4cb1.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/5e34f7ff2de011demed.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/2f4d6ff898fbf903.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/e04afdc3325958b3.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/5ef5f6ecabe411e8med.jpg)
Pierwszy taniec:
(http://images4.fotosik.pl/123/b59df69fbb92c9fe.jpg)
Z goscmi:
(http://images1.fotosik.pl/169/3d3940fc11d7e067med.jpg)
Prezent na "noc poslubna" od Dyrektor Casinos Poland
(http://images2.fotosik.pl/160/fe45fe4f2bd89a74med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/516e6459e8297c73med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/cc14a3c32c0bd837med.jpg)
Ruletka:
(http://images2.fotosik.pl/160/14ac230762cdfaadmed.jpg)
-
Wygrywamy:
(http://images2.fotosik.pl/160/b579520e9fa806bbmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/33281b98f1a0e5f3med.jpg)
Opijamy wygrana!
(http://images2.fotosik.pl/160/df60a9f6c6272420med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/3e505a5499a35714med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/658fba96009b7077med.jpg)
Chcialam podejrzec...co tam chowa...
(http://images4.fotosik.pl/123/0ff805589344161cmed.jpg)
Jednoreki bandyta...
(http://images1.fotosik.pl/169/10d4616d78a0195dmed.jpg)
-
Rybko pięknie wyglądaliście. :)
Kasieńka jest przeuroczą damą! Śliczniutka dziewczynka!!!! :serce:
Widzę znamomy widok z wielkiego okna. :)
-
Rybko wyglądaaś ślicznie!! Ale wiesz co... Kasia robiła Ci niezłą konkurencje! Piękna z niej dziewczynka!!
Przymij z mężem moje najszczersze gratulacje!! :serce:
-
Dziewczyny jestescie kochane! Kazda panna mloda jest piekna! CO do konkurencji ze strony Kasi to powiem wam ze miala lepsze branie na parkiet!
-
CO do konkurencji ze strony Kasi to powiem wam ze miala lepsze branie na parkiet!
Ja się wcale nie dziwię, że kasia miała takie branie. na zdjęciu z kwiatami wyszła po prostu uroczo.
PS. dzjęcie Kasi na tle panoramy na spodek ( i nowe, przebudowane rondo) jest rewelacyjne. Ach jak ja lubię Katowice.... :oops:
Zdjęcia z Kasyna bardzo fajne ale ...... masz jeszcze troszke :?:
-
Gosiaczku mam jeszcze ponad 300 sztuk, nie tylko z kasyna, wiec jak chcecie to bede powoli wrzucala..... chcecie?
-
chcecie?
Chcemy :)
-
no ba :mrgreen: wrzucaj ile wlezie :mrgreen:
-
chcecie?
co za pytanie :?: Pewnie, że chcemy :mrgreen:
-
Ciag dalszy zdjec!
(http://images2.fotosik.pl/160/72e48f2a34916603med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/48bf064c3fcc1bf0med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/c05ae9528cb2e057med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/cc390f75090b6c54med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/a33aa0c822b4ab94med.jpg)
Z Kasia i rodzicami!
(http://images2.fotosik.pl/160/5d41abec5e01b4b3med.jpg)
Tu ladnie widac suknie
(http://images4.fotosik.pl/123/5a21d65e63734669.jpg)
Zyczenia i dedykacja dla mojej przyjaciolki z okazji urodzin!
(http://images2.fotosik.pl/160/ac46f76302dc2b28.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/1007d4a6f60f11ad.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/f63968534068e71bmed.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/160/b6bcfe9a90f681f3.jpg)
Kacik seniora
(http://images3.fotosik.pl/160/401f972b21bcd4d0med.jpg)
-
Krolowa parkietu
(http://images3.fotosik.pl/160/2e9709e4bc421266med.jpg)
Z Maciejem
(http://images3.fotosik.pl/160/cef27ae2fb92e28b.jpg)
Z tata chrzestnym
(http://images3.fotosik.pl/160/0e14d35226f6a13e.jpg)
My na pierwszym planie a Kasia w tle z moja psiapsilka
(http://images2.fotosik.pl/160/53152e05c7e67e2cmed.jpg)
Tu dalam Kasi w twarz lokciem.......
(http://images3.fotosik.pl/160/319ca3e89c60f135med.jpg)
Ale sie nie przejela i dalej balowala, tu z dziadkami!
(http://images2.fotosik.pl/160/d72d1b93ebabbd92.jpg)
-
Kroimy rodzinnie tort:
(http://images1.fotosik.pl/169/d6af9e305feebee0med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/1fbf365eadba8cb9med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/e2ff62b7bb60dca7med.jpg)
Z rodzicami i siostra:
(http://images1.fotosik.pl/169/c3a40c6fe31a8b1b.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/160/903f11b612325f16med.jpg)
Ostatnie podrygi konajacej ostrygi:
(http://images1.fotosik.pl/169/7b20aa25cf6ce6dd.jpg)
I to mysle by bylo na tyle z cywilnego.
Chcecie jeszcze troche z koscielnego? Nie mam co prawda z mszy jeszcze lae mam z imprezy.
-
chcemy chcemy :D
Pieknie wygladaliscie :D To co napisala Sylwanika to slowo ktorego mi brakowalo do opisu was - Ciebie - "klasa" tia :D
-
Rybka, pięknie wyglądałaś - suknia i fryzurka istne cuda!!!!
bardzo fajnie zdjęcia!!tworzycie bardzo sympatyczną parę!!!
Chcecie jeszcze troche z koscielnego? Nie mam co prawda z mszy jeszcze lae mam z imprezy.
pewnie!!wasze zdjęcia to można by oglądać i oglądać....!!!!
-
rybkawiedenka napisał/a:
Chcecie jeszcze troche z koscielnego? Nie mam co prawda z mszy jeszcze lae mam z imprezy.
no mofa :?
pewnie, że chcemy :lol:
-
Pewnie, że chcemy - tak miło się ogląda. Pięknie wyglądacie, uśmiechnięcie, szczęśliwi....
-
No to na zyczenie troche zdjec z obiadu po koscielnym:
(http://images1.fotosik.pl/169/aee5ef7e06acbde7med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/6f711faa678533c2med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/160/d426ddc9ee1509dbmed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/c20c05c0ddb94ccdmed.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/0d2f04c48655a804med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/123/0bebd7e9a0cfa87cmed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/145d702641903217med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/1d3aa9d25f4cfa65med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/f7833a1a663abf07med.jpg)
-
Rybko z ze ślubu tzn kościoła nie masz żadnych zdięć.
Przecież tyle się działo, chciałybyśmy to zobaczyć :wink:
-
KLAUDIO zdjecia mam ale niestety nie przy sobie, tzn zabrl je moj tato ze swoim aparatem wiec musze poczekac az mi je przesle...
-
szkoda. W takim obiiegu spraw musimy sie wstrymać jeszcze aby zaobaczyc WAS przed ołtarzem, kościołem itp.
-
No niestety, ja sama jeszcze nie widzialam zdjec.....
(http://images1.fotosik.pl/169/24482527c64b005bmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/124/f7eb4abd79b4b34cmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/124/61d68cc0293ff771med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/160/ace9ad83d308e750med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/124/7923b78b9f280a2cmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/124/0992343ca9c2bbc6med.jpg)
-
rybko, zazdroszczę Ci autka..strasznie mi sie podoba..
-
Ale z tej waszej Kasieńki musi być artystka :wink: wszędzie jej pełno :) .Fajne jest to zdjęcie gdzie Kasia zeskakuje z parapetu :ok:
-
Rybk relacja jest po prostu the best myślałam że padnę ze śmiechu chociaż jak czytałam na początku to włos mi się jeżył na głowie zdjęcia super a zKasi niezła tancerka rośnie. Ślicznie wszyscy wyglądaliście.
-
Rybko ale do mamusi jesteś podobna. W ogóle to w Twojej rodzinie są piękne kobiety :D
-
OOSTA- autko rzeczywiscie spisalo sie na medal, zrobilo duza furore :)
ANetko - oj tak, Kasia to agentka numer 1 a naszej rodzinie! To zdjecie z parapetem tez mi sie potwornie podoba:)
Morgaina - ciesze sie ze oja relacja przypadla CI do gustu. Teraz jak to czytam to tez mnie to bawi ale w dniu slubu bylam przerazona!
Anielko, dziekuje za komplement, ale wydaje mi sie ze moja siostra jest bardzoj do mamy i babci podobna. Moj tato zawsze powtarzal ze jego duma sa jego kobiety!
-
Pomyslalam sobie ze skoro tak lubicie zdjecia to jeszcze troche wam tu wrzuce :) Za kilka dni doloze te z mszy...sama jestem ich ciekawa!
To my w tancu..
(http://images2.fotosik.pl/162/b3d7e63f507aaa66.jpg)
Tu widac kto do kogo jest podobny:
(http://images3.fotosik.pl/162/3b9c76cb8270906b.jpg)
Tance wygibance :
(http://images3.fotosik.pl/162/616904b51dd712d9.jpg)
Goscie przed palacykiem:
(http://images1.fotosik.pl/171/9240aab1d839f9b2.jpg)
-
(http://images2.fotosik.pl/162/c5e44dbd50daba28.jpg)
Kroimy nasz drugi slubny tort :
(http://images2.fotosik.pl/162/d5cd28605e2c3015med.jpg)
Moja mlodsza i najmlodsza z dziadkami :
(http://images1.fotosik.pl/171/77ee5ca09a773c35med.jpg)
Fajny efekt:
(http://images2.fotosik.pl/162/63cc94352f4cf104.jpg)
Podziekowania:
(http://images3.fotosik.pl/160/5accd6197be54a50med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/4882708af1cd9691med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/160/ea2918313227b866med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/169/bc11e786dba7858dmed.jpg)
Zblizenie przepysznego tortu!!!!
(http://images3.fotosik.pl/160/9fb2fb552fb603b6med.jpg)
-
Rybko, bolerko to był strzał w dziesiątkę! Jesteś bardzo podobna do swojej Mamy. Radość aż z Ciebie bije :)
-
Rybko bez dwóch zdań jesteś jak "skóra zdjęta z mamy". Podobieńswa dodaje fakt, że obie nosicie okulary. Na zdjęciach widać, że twoja suknia bez halki na kołach prezentowała się równie pięknie.
-
alez sympatycznie razem wyglądacie.. kasieńka jak laleczka :mrgreen:
zastanawiałam sie jak wybrniesz z dodatków do tej sukni i widzę,ze super wyszło.. nie za duzo i elegancko .... :mrgreen:
jeszcze raz - GRATULUJĘ
I DODAM JESZCZE ,ZE TORCIK BYŁ BARDZO SUPER SUPER ;)
-
Gosiaczku to mile bo uwazam moja mame za sliczna kobiete, Nigdy sie nie maluje, nawet szminki nie naklada. Co do sukni to podobno ci ktorzy nie widzieli jej z kolem nawet nie sadzili ze powinna je miec!
Moniu z dodatkami poprostu nie zrobilam nic, mialam na szyi lancusek ktory nosze na codzien, w uszach malutkie wkretki z cyrkoniami. Nic wiecej nie dodawalam. I mysle ze wyszlo dobrze :)
-
I mysle ze wyszlo dobrze
wyszlo dobrze to malo powiedziane...
wyglodalas cudownie... :mrgreen:
-
szajo dziekuje! Moja mama porownala mnie do carycy katarzyny!
-
rybkawiedenka,
oj działo się na ślubie oj działo...super wszystko opisałaś!!
fajne fotki - rzeczywiście Kasieńka to agentka nr 1.
zgadzam się z dzwieczynami, ze jesteś bardzo podobna do mamy!!naprawdę; macie identyczne uśmiechy!!
a i twoja fryzurka była świetna; baaardzo mi sie podobała.
-
Anusiu witaj! Kiedys to opowiem Kasi - ze jest agentka! Hahaha
-
rybkawiedenka, dopiero teraz dotarłam do watku z twoja relacjia i musze przyznac że jest cudowna, wszystko takie cudowne, Ty, Twój małżonek, Kasieńka i cała oprawa. w każdym razie gratuluje szczęścia.
Widac że jestescie bardzo szczęśliwi!!!
-
kami milo mi cie widziec!!!! Dziekuje za mile slowa, jestes kochana! Rzeczywisice jestesmy bardzo szczesliwi!
-
Moja mama porownala mnie do carycy katarzyny!
Rybko caryca Katarzyna nie umywałaby się nawet do Twojej urody (ponoć z jej urodą to mit). Zazdrościła by Ci pewnie gdyby żyła.
-
Anielko jestes kochana, dziekuje za ten komplement, az sie zaczerwienilam!
-
Musze wam co powiedziec w tajemnicy......ale cicho....cichutko.....
nie mam miesiaczki.........poprzednia mialam 2 sierpnia, miala sie pojawic w dniu slubu, nie pojawila sie. dzis jest 14 i nadal jej nie ma....
czy to dlatego ze wyjelam w miedzyczasie wkladke???? I hormony wariuja?
-
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ja nie wiem czy dlatego nie znam sie :mrgreen:
a moze kolejny bobasek przybedzie :mrgreen: (na forum)
jupii :D
-
szajo....ja jeszcze nie zapeszam.....
-
to migiem do sklepu po tescik :mrgreen: pokim w pracy jeszcze hehe :mrgreen:
-
nie nie ....jeszcze poczekamy....
-
hehe ja bym nie wytrzymala :mrgreen:
ale nie wiem o co biega z wkladkami... wiec sie nie oddzywam :mrgreen: (w sensie jak na hormony dzialaja itp :D )
-
ja tez ledwo wytrzymuje ale M chce jeszcze poczekac.......w sumie to go rozumiem...nadzieja umiera ostatnia....:)
-
Fajnie by było Kasia by miała siostrzyczkę albo braciszka :)
-
eee jak ledwo wytrzymujesz to do sklepu :D 12 zl to nie majatek... a tak bedziesz spokojna :mrgreen:
-
rybkawiedenka,
a tak bedziesz spokojna
i MY :)
-
no to postanowione :mrgreen:
-
no to postanowione
TAK!!!!!!! :mrgreen:
-
Oj ja bym nie wytrzymała marsz do sklepu i to już!!!!
-
nio nio szykuje nam się kolejny bobasik. Oj chyba w prrzyszłym roku też będzie wysyp bobasków. A mówią, że do Polski przylatuje mniej bocianów :wink: .
-
Ale w niecierpliwe jestescie! Ale wiecie co......poslalam M wczoraj wieczorem do apteki calodobowej, kupil test i ........rano zaczelam sie zastanawiac czy chce wiedziec????
ALE zrobilam test i.............. :dzidzia: chyba siedzi w moim brzuchu....ale do lekarza pojde gdzies za 2 tygodnie. Narazie nic nikomu nie powiem, az sie dowiem na 100% od lekarza.
Zadowolnione????
-
Zadowolnione????
Rybko :D :D :D nie tylko zadowolone, ale i szczęśliwe..... jejuś jak się cieszę Monia, teraz Ty - w tym samy tygodniu takie dobre nowiny :serce: :lol: Gratuluję z całego :serce:
Jejku żeby tak mi ten test chciał pokazać dwie kreski :roll:
-
rany, Aga, ale byłoby super..trzymam ksiuki :)
-
Anielka, Oosta dziekie kochane! Ja sama jestem jeszcze w szoku ze tak latwo nam poszlo!!!!! M to chyba wcale nie wierzy! Dlatego chce chwile poczekac i skocze do lekarza, za ok 2 tygodnie. Wtedy dopiero wszystkim powiem.
-
Ja sama jestem jeszcze w szoku ze tak latwo nam poszlo!!!!! M to chyba wcale nie wierzy! Dlatego chce chwile poczekac i skocze do lekarza, za ok 2 tygodnie. Wtedy dopiero wszystkim powiem.
A my wiedziałyśmy a my wiedziałyśmy :mrgreen:
Wstępnie gratuluję fasoleczki :D
-
Wy jako pierwsze! Mozecie sie czuc BARDZO WAZNE! :)
-
haha a nie mowilam :mrgreen:
ale superos :mrgreen:
:serce: Gratulacje :mrgreen:
-
Mowilas Jolu....mowilas.....
-
Serdeczne gratulacje i ode mnie:)
Caluski dla Aniolka w brzuszku...
-
dobra wiadomość???
NIE!!
to rewelacyjna wiadomość :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no to mamy w planie 2 porody w tym samym czasie :mrgreen: :mrgreen:
-
Rybko! Co ja czytam! Gratuluję!!!! :serce:
A wolisz chłopca, czy dziewczynkę?
-
rybkawiedenka, to wspaniała wiadomość - jejku teraz co dnia dowiaduję się nowym maluszku. To świetnia wiadomość.
Kasia będzie miała braciszka, Kasia bedzie miała siostrzyczkę....uf
-
i ja też gratuluję!!bardzo się cieszę...mam nadzieję, ze wszytsko będzie ok!! trzymam kciuki!! :serce:
-
Przyjmij moje gratulacje kochana Rybko. Nie chce nic mówić ale albo to owoc waszej nocy poślubnej (tylko której, bo przecież mieliscie dwa śluby) albo ślubowanie składaliscie sobie nie we dwójkę ale w trójkę ....albo w czwórke (?) :roll:
-
Aneto, Maju, Azzuro, Anusiu, Maju wiadomosci jest na razie tajemnica. Nie to ze nie wierze w testy domowe ale wolalabym uslyszec od lekarza ze cos tam siedzi i sie wykluwa. Narazie chucham na zimne!
-
Gosiaczku niesamowite jet to ze ja bylam na kilka dni przed slubem (tym pierwszym) u ginekologa i robil mi usg przez macice i nie powiedzial nic! Anie slowa! Pokazywal mi tylko ze okres juz blisko ale nie widzial tam zadnej ciazy! Potem byl stres i jakos nie zwracalam uwagi na ciaze....a teraz jak o tym pomysle to....musialao sie stac jakos w okolicy tych naszych slubow. CO by oznaczalo ze jestem gdzies ok 2 tyg. POczekam te 2 tyg i pojde do lekarza!
-
ale zacznij dbac o siebie :mrgreen:
tak za 2... tak na wszelki wypadek :mrgreen:
ale suuuper :D sie ciesze :mrgreen:
-
Dbam dbam....od dzis zycam palenie (podpalam ok 5 dziennie)! I popijanie piwka przed Tivikiem!
-
http://www.twojadieta.info/dieta/dla_przyszlych_matek/
:) mozesz np zaczac od tego :D
pozdrawiam :mrgreen:
-
eee no rzuc palenie ... calkowicie... nawet nie przebywaj w zadymionych miejscach 8)
od teraz 0 papierosow :mrgreen: ... alkoholu najlepiej tez... :mrgreen:
-
GRATULACJE Strasznie się cieszę :serce: :serce: :serce:
-
Odnośnie alkoholu to czytałam, ze w ciąży wykluczony ale w pierwszychg 4 tygodniach maleństwo jest jakoś specjalnie chronione przez organizm-nie wiem dokladnie bo oczywiście nie zapamiętałam :wink: , ale wygląda na to, że można troszeczkę. To chyba dlatego tak natura zorganizowała, żeby mamusia miała czas zanim się zorientuje, że dzidzia już jest w drodze :wink:
-
ale tydien nie wiadomo ktory jest :) 2... 3... wiec lepiej rzucic wszystko :mrgreen: znaczy chodzi o uzywki :mrgreen:
-
Wiecie co, ja podchodze do tego z duza rezerwa. Jak bylam w pierwszej ciazy to dowiedzialam sie o tym dopiero w 6 tygodniu. Przez ten czas popijalam, podpalalam i zdrowe sie urodzilo. Nie mowie ze teraz tez tak bedzie, jestem starsza i dojrzalej podchode do tematu. Lae M pai jak smok, co prawda w domu mu nie wolno ale i tak pali! Ostatnie dni popijalam piwko przed tv i te jakos niekoniecznie sie oszczedzalam.
-
Rybka na pewno już nie pali, a do piwka na pewno już poczuła niechęć. Jejuś jak fajnie, że będzie bobasek.... Rybko nawet nie wiesz jak mi dziś humor poprawiłaś... bo dziś trochę smutna byłam (pierwszy raz od ślubu)
-
Rybko :Wzruszony: Cudownie..... cudownie po prostu!!
-
Wspaniała wiadomość Rybko :D Gratuluję z całego serca :serce:
-
Anielko a co sie stalo??? Ciesze sie ze moglam ci humorek poprawic!
Dziubasku dziekuje!
-
Kiki dziekuje!
-
rybko strasznie wesoła wiadomość GRATULACJE DLA WAS :jupi: poprostu nie wiem co powiedzieć tyle dobrych nowin na tym forum ostatnio
-
Rybko to rewelacyjna wiadomość!!!! :)
Gratuluję z całego serduszka!!!! :serce:
-
Patrzę ci ja co sie ten wątek tak ogromnaście rozrósł, a tu taka nowina! :) Wspaniale, oby sie potwierdziło! A może test krwi zrobisz?
-
Marto, Groszku dziekuje! Sama powoli oswajam sie z ta mysla. Jakos tak powolutku...
Zrobie testy i badania ale chce jeszcze chwile poczekac. Dobrze ze memy ten weekend dla sibie z M, bedziemy mogli spokojnie porozmawiac...
Wazne ze mamy juz imiona od dawna wybrane!
-
a jakie :mrgreen:
-
dla chlopca Maksymilian Maciej a dla dziewczynki Zuzanka Magdalena.
-
moze beda blizniaki ;)
i bedzie Zuza i Maksymilian ;) jest jakis skrot ;) myslalam ze Maks ale nie wiem :mrgreen:
-
Maks to skrot. Bardzo lubie to imie.
-
ee no to tez mi sie podoba :D bardzo ladne imiona :mrgreen:
-
Rybko-po pieerwsze moje najszczersze i najserdeczniejsze gratulacje i zyczenia slubne :D
Zdjecia macie sliczne, pieknie Rybko wygladalas-naprawde super!!!!!
a teraz jupi jupi jupi :jupi: :jupi: :jupi: z powodu dzidziusia :serce: niech ta kruszynka sobie teraz rosnie a za 2 tygodnie bedziesz miec potwierdzenie :D jejkus ale sie ciesze :mrgreen:
-
Ech...nie napiszę juz nic nowego : GRATULUJĘ :D Uważaj na siebie i dbaj o Was :D Ale mamy wysyp Forumkowych dzieciaczków :D
-
Ja też Wam gratuluje :serce: :serce: :serce:
Zrobiło się znowu ciepło to i bociany się rozpędziły... :)
będziecie mieli dzidziusia, ale fajnie. To teraz już iwadomo skąd to Wasze roztargnienie na Waszym Ślubie w kościele :wink:
Trzymam kciuki i czekam na oficjalny wątek w beibikowie no i zdięcia brzuszka...
-
Rybko - ale sie cieszę! Super wiadomość - nie potwierdzona ale myślę, że mimo to pewna :wink:
Wyczekuję z niecierpliwością Twojego wątku w dziale "bebikowo" :mrgreen:
-
Wyczekuję z niecierpliwością Twojego wątku w dziale "bebikowo"
Ja również :id_juz: .A teraz przyjmij i moje gratulacje :)
-
Rybko ja też gratuluje z całego :serce: i czekam na twój wątek na bebikowie :)
-
Rybko mam nadzieję, że w Twoim brzuszku jest Wasza Niunia i jakiej by nie była płci cieszę się ogromnie Waszą radością :D i oczywiście serdecznie gratuluję :)
-
Rybciu - nie było mnie jakiś czas na forum, a tutaj takie nowiny! :)
Po pierwsze - przyjmij moje gratulacje ślubne! Wyglądałaś naprawdę bardzo ładnie, a Twój Mąż był chyba zadowolony na całego, bo na zdjęciach radość i duma go rozpiera :)
Po drugie - wielgachne gratulacje z okazji fasoleczki :serce: Naprawdę nieźle to wyszło wszystko i (mając w pamięci naszą rozmowę o antykoncepcji i Twojej wkładce) pomyślałam, że może jednak nie jest tak strasznie trudno zmajstrować dzieciaczka jak się ma do tego tak fajne podejście jak Ty. Chciałabym kiedyś też tak właśnie podejść :) W każdym razie z całego serca Ci gratuluje jeszcze raz - to już na pewno dzidzia, test jak ciąże wykryje, to jest to raczej ciąża :) Faktycznie z lekarzem jeszcze możesz poczekać, ale test z krwi bym zrobiła. To już na pewno nie będzie zapeszanie :)
Czekam na fotki z kościoła i przesyłam dużo buziaków dla Ciebie!
-
No tak, nadale cisza-nei ma miesiaczki....Wczoraj M powiedzial swoim rodzicom ze "przy dobrych wiatrach" beda dziadkami. Oczywiscie natychmiast zaczelo sie gadanie zeby przy Magdzi nic nie mowic bo ona biedna znow plakala dwa dni temu ze nici z ciazy bo znow ma okres. Szlag mnie trafil bo przeciez nie bede przez nia ukrywala niczego! Jezeli lekarz potwierdzi to zamierzam wszystkich poinformowac i wcale ne bede sie zamartwiac jak ona sie poczuje jak sie dowie ze wszyscy wiedzieli a przed nia ukrywali. Ogolnie rece mi opadly!
-
Jezeli lekarz potwierdzi to zamierzam wszystkich poinformowac
masz racje..gorzej bedzie, jak sie dowie widząc Twoj zaokrąglony brzuch..lepiej niech od razu sie dowie..szybciej pogodzi sie z tą myślą..
-
No tak ale to ktos "uczciwy" powinien jej doniesc....
-
nejlepiej to idź do lekarza. Potwierdź wszystko co już wiesz, a w tedy bezkarnie będziesz mogła wszem i wobec i każdemu z osobna ogłosić, że za 8-9 miesięcy zostaniesz mamą. A szwagierka no cóż....może potrzebuje trochę zapomnienia i spontaniczności aby zaciążyć. Już nie raz widziałam, że nakręcanie się na dzidzie powoduje efekt przeciwny...
-
Uwaga! Umowilam sie n 20 dzis do gina! Bede na 100% wiedziala co i jak!
-
Rybko nie przejmuj się szwagierką i nawet o niej nie myśl. Ona - musi zrozumieć pewne sprawy i koniec. Poza tym śmieszne byłoby ukrywanie przed nią Twojej ciąży. Dlatego jak dziś u lekarza informacja się potwierdzi, to powiedz wszystkim jak się sprawy mają. Poza tym trzeba mówić prawdę, nawet jeśli komuś coś się nie podoba.
-
Uwaga! Umowilam sie n 20 dzis do gina! Bede na 100% wiedziala co i jak!
fajnie!!
Ona - musi zrozumieć pewne sprawy i koniec. Poza tym śmieszne byłoby ukrywanie przed nią Twojej ciąży. Dlatego jak dziś u lekarza informacja się potwierdzi, to powiedz wszystkim jak się sprawy mają. Poza tym trzeba mówić prawdę, nawet jeśli komuś coś się nie podoba.
ale jakoś tak delikatnie...jaka jest to wiemy a rybka najlepiej ale jeśli ma problem z zajściem w ciążę, to napewno nie bedzie jej miło...zawsze możesz jej Rybko przesłac trochę ciążowych fluidów - może jakoś łatwiej to przełknie...
ale czekamy :mrgreen: do 20tej!pozdrawiam!!
-
Anielko - tylko to wcale nie jest takie proste. Jej rodzice bardzo to rpzezywaja, chyba najlepiej wg jej mamy zebym jej nie mowila. Ale przeciez potem bedzie sie czula oszukana! Ze to ukrywalismy! Bedzie jej ciezko na 100% ale ja nie moge cale zycie przejmowac sie jej problemami z ciaza. Musze patrzec na siebie!
Anusiu oczywiscie zaraz po powrocie do domu napsize do was!
-
super; niestety tutaj w pozaniu nie mam internetu w domu więc sie dowiem dopiero jutro rano!!trzymam kciuki zeby to było to!!
a ze szwagierką wierzę, ze uda ci się jakoś delikatnie porozmawiać
-
Mam nadzieję, że jak tu njutro zaglądnę to zobaczę nowy bebikowy suwaczek :wink:
-
Tez mam taka nadzieje Maju!
-
Trzymam kciuki,o 20:00 myślami będę z Tobą
Ps.pięknie wyglądaliście,super fotki,no i zakochałam się w Twoim USC :i_love_you:
-
epox - dziekuje! USC naprawde czarujacy! Polecam go wszystkim!
-
Ja też razem z Tobą czekam do 20 :D
-
rybeńko nawet nie wiesz z jaką niecierpliwością czekam na wiadomość
jak sama nie mogę to chcę się cieszyć szczęściem innych :)
-
Uwaga! Umowilam sie n 20 dzis do gina! Bede na 100% wiedziala co i jak!
Cieszę się i trzymam kciuki na :dzidzia:
Anusiu oczywiscie zaraz po powrocie do domu napsize do was!
Czekamy z niecierpliwością :Tuptup:
-
wchodze zobaczyć jakie wieści,a tu cisza....
no to pomyślałam sobie,skoro nic nie pisze to napewno świętują,bo wieści były dobre.....
nadal trzymam kciuki,tak od niczego :wink:
-
wchodze zobaczyć jakie wieści,a tu cisza....
no to pomyślałam sobie,skoro nic nie pisze to napewno świętują,bo wieści były dobre.....
Fajnie by było.Kolejna dzidzia na forum.No nic zobaczymy jutro może jutro sie odezwą albo może jeszcze dziś.
-
wchodze zobaczyć jakie wieści,a tu cisza....
kurcze ja też...
-
o rany Rybka ty to potrafisz napięcie budować jak nikt :czeka:
-
:evil: Rybko....a my tu czekamy na newsy :mrgreen:
-
no i chyba sie nie doczekamy :cry:
-
Rybko no i jak było u lekarza? widziałas fasolkę na usg ?
Co do teściów i szwagierki, to ciężka sprawa. Bo i tak prędzej czy później dzidzia się pojawi,; a przecierz nie znalazłaś dziecka w kapuście.
-
Rybko, i jak...miałam nadzieję, ze jak rano wejdę to coś przeczytam a tu ciszaaaa, czekamy na jakieś wieści od Ciebie - wszystko w porządku :?: :roll:
-
Kochane moje, bardzo was przepraszam za brak informacji ale wczoraj w domu nie bylo neta wiec dopiero dzis w pracy moge do was napisac.
Bylismy wczoraj u lekarza i sytuacja nie jest wesola, tzn mam w macicy widoczny zarodek ciazowy, ale jest taki malutki ze komputer nie byl w stanie ocenic jego wieku. WIec jest to taka zygoto-galareta jeszcze. Nie wiadomo czy sie utrzyma, czy organizm jej nie odrzuci. Lekarz powiedzial ze to troche zawczesnie na ciaze po usunieciu wkladki (mialam ja 6 lat) i byc moze macica nie jest jeszcze w 100% gotowa na ciaze. WIec mam brac prenatal, kwas foliowy i miec wysokobialkowa diete i za tydzien, 26 mam wizyte i jezeli urosnie, to jest nadzieja ze przezyje. BO teraz to nie wiemy nawet ze zyje czy nie. Musimy ten tydzin przeczekac i zobaczymy czy urosnie.
Wiec moje drogie, trzymajcie kciuki!!!!!
-
Trzymamy i to baaardzo mocno, skoro już się pojawiło to chyba znak, ze z Wami zostanie :wink:
-
rybka podgrzewa atmosferę oj ty niedobra kobieto nie dbasz o nasze nerwy
-
no to czekamy i trzymamy kciuki za fasolinke
-
Rybka - trzymam kciuki bardzo mocno!!wierzę, że będzie dobrze!!! :P
-
Trzymam kciuki!!! :serce:
-
Bylismy wczoraj u lekarza i sytuacja nie jest wesola, tzn mam w macicy widoczny zarodek ciazowy, ale jest taki malutki ze komputer nie byl w stanie ocenic jego wieku. WIec jest to taka zygoto-galareta jeszcze. Nie wiadomo czy sie utrzyma, czy organizm jej nie odrzuci. Lekarz powiedzial ze to troche zawczesnie na ciaze po usunieciu wkladki (mialam ja 6 lat) i byc moze macica nie jest jeszcze w 100% gotowa na ciaze. WIec mam brac prenatal, kwas foliowy i miec wysokobialkowa diete i za tydzien, 26 mam wizyte i jezeli urosnie, to jest nadzieja ze przezyje. BO teraz to nie wiemy nawet ze zyje czy nie. Musimy ten tydzin przeczekac i zobaczymy czy urosnie.
Rybeńko nic sie nie martw, wszystko będzie dobrze. Masz po prostu bardzo wczesną ciążę. Wiem, że słowa lekarza brzmią dramatycznie. Ja też tak miałam; pod koniec 6 tyg. ciąży nie było widać serduszka i też mi różne myśli miałam. A wszystkko skończyło się szczęśliwie ( serduszko się pojawiło) i teraz walczę z mdłościami :mrgreen: .
Po prostu odżywiaj sie dobrze i myśl pozytywnie. A ja z dziewczynami bedziemy trzymać kciuki za małą fasoleczkę. i czekamy na twój nowy wątek w dziale Bebikowo :mrgreen:
Co do wkładki to ja się, aż tak nie znam ale wierz mi po pigułakch też lekarze namawiają do 3 lub 6-miesięczną przerwę...a życie czasem pisze inne scenariusze :wink:
-
BO teraz to nie wiemy nawet ze zyje czy nie.
to czy żyje czy nie będziesz wiedziała dopiero w tedy gdy zacznie bić serduszko. A jak to jest jeszcze Morula to musisz dzidzi i sobie dać parę tygodni czasu. Będzie dobrze.
W razie czego wysyłam Ci pozytywne fluidki :serce: :serce: :serce: :serce: :dzidzia: :dzidzia: :Zakochany: :Zakochany:
-
mocno trzymam kciuczki za Waszą malusia fasoleczke....
trzymajcie się cieplutko :przytul:
-
Dziekuje dziewczyny! Wierzymy z M ze bedize dobrze,ale jezeli nie to sie nie poddamy i bedziemy sie starac o nastepne!
-
rybkawiedenka, trzymam kciuki :mrgreen:
-
Dziekuje dziewczyny! Wierzymy z M ze bedize dobrze,ale jezeli nie to sie nie poddamy i bedziemy sie starac o nastepne!
i tak Trzymajcie :wink: grunt to POZYTYWNE myślenie....
-
Jestesmy pozytywni! M dzis rano amsowal mi brzuszek i mowil :no rosnij, rosnij!
-
M dzis rano amsowal mi brzuszek i mowil :no rosnij, rosnij!
widac, bardzo mu zalezy..cudownie byłoby, gdybyście powiększyli już teraz rodzinę..
-
Zalezy mu, bardzo. ALe nie przyznaje sie ze to przezywa!
-
Jestesmy pozytywni! M dzis rano amsowal mi brzuszek i mowil :no rosnij, rosnij!
ojjj jakie to słodkie :hopsa:
-
ALe nie przyznaje sie ze to przezywa!
no cóz wypisz, wymaluj prawdziwy facet.....
-
Dokladnie! Wczoraj przed gabinetem trzy razy mnie pytal czy on musi wchodzic.....
-
Rybko 3mam mocno kciuki!!! :ok: Będzie dobrze- musi być :D
-
Tez trzymam kciuki :) Bedzie dobrze. Przeciez musi byc. :serce:
-
i ja trzymam moco kciuki :mrgreen: bedzie dobrze :mrgreen: napewno juz ladnie rosnie :mrgreen:
-
Strasznie wam dizekuje. Staram sie do niego (zarodka) nie przyzwyczajac, zeby potem "w razei czego" bylo latwiej, ale jakos tak nie moge przestac o nim myslec!
-
Będzie dobrze przy takiej ilości kciówók nie ma innej możliwosci ja dorzucam swoje dwa :serce:
-
morgaina - dziekujemy!!!!!!!
-
Ja równiez trzymam kciukcie...będzie dobrze...oby fasolka urosła :D Głowa do góry...
-
Rany miało być kciuków :oops:
-
the rose tobie tez bardzo bardzo dziekuje! Jestescie takie kochane!!!!!
-
Rybko...będzie dobrze...wierzę w To i trzymam kciuki :mrgreen:
-
I ja sie przyłączam do trzymania kciuków. Będzie wszystko dobrze.
-
Rybko ja też trzymam kciuki , będzie dobrze :przytul:
-
Dokladnie! Wczoraj przed gabinetem trzy razy mnie pytal czy on musi wchodzic.....
bo tak w gruncie rzeczy to my jesteśmy tą silniejsza połówką....a Nasi Panowie no cóż wiecznymi chłopcami z syndromem Piotrusia Pana :wink:
-
ja też się dołaczam do tych kciuków
-
Oj jak tak wszystkie bedziecie trzymaly to fasolka jeszcze mnie przerosnie! Narazie nadal trymamy info o tym co sie dzieje w tajemnicy bo gdyby....to nie bedziemy musili zali wysluchiwac!
Ale wozek juz wybralam........:)
-
nie bede oryginalna ale też trzymam mocniutko kciuki ;) :D
-
Dzikeuje!
-
Z tym aby nikomu nie mówić to jestem za, bo potem unikniecie nieprzyjemnych chwil, ale wsumie to mysle i całym serduchem Wam zyczę abyście juz niedługo ogłosili wspaniałą nowinę!!! :dzidzia:
-
narazie wiecie tylko wy i rodzice. Oni rozumieja nasze obawy wiec obiecali ani slowa babciom nie mowic, bo te to potrafia rozpaczac! I czlowieka do szalu doprowadza!
-
Rybko trzymam kciuki!!! :)
-
Martusiu dziekuje!!!!!! Oj jak ja bym chciala zeby juz byl wtorek za tydzien!
-
Martusiu dziekuje!!!!!! Oj jak ja bym chciala zeby juz byl wtorek za tydzien!
ja też!! :mrgreen:
Rybka, ty sie tylko nie stresuj a M niech mówi brzuszka i go masuje!!
:serce:
-
Anusiu ja naprawde staram sie nie stresowac, ale jak? Z jednej strony niby jestem w ciazy a z drugiej jakos tak nie do konca mam w to wierzyc.
-
Ja również trzymam mocno,ale to mocno kciuki,żeby wszystko było w porządku i żeby fasolka urosła :serce:
-
Rybko - trzymam moooocno kciuki! Fasolka musi urosnąć - przecież to już mały człowieczek w Twoim brzuszku! Będzie dobrze, zobaczysz :D
-
Witam serdecznie,
Wlasnie z zapartym tchem przeczytalam cala relacje.. Na poczatek szczere gratulacje i zyczenia szczescia! Relacja ze slubu byla niesamowita.. piekne zdjecia i cudowne szczescie i spokoj :) No i oczywiscie dolaczam sie do "trzymania kciukow" za Malenstwo.. taka piekna historia musi miec tylko piekne zakonczenie.. :) Dbaj o siebie i mysl pozytywnie! :)
-
Rybko trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Wszystko będzie dobrze nie martw się już niczym bo wiele forumek jest z Tobą :wink:
-
Rybko, ja przyłączam się do dziewczyn i równiez trzymam kciuki z całej siły. Niech dzieciątko rosnie duuuuuuże i zdrowe. jestem pełna nadziei, że wszystko będzie w najlepszym porządku. :)
-
Jakie wy jestescie kochane!
KaJa WRC - dziekuje ze mialas chec wszystko to przeczytac!
Przed chwila lzy stanely mi w oczach, M polozyl glowe na moim brzuch i szeptal : rośńij bąbelku, prosze cię rośnij". Nawet piszac to teraz mam łzy w oczach....
-
a ja czytając mam łzy w oczach...będzie dobrze..musi być..
-
nie no przestań nam tu pisać takie rzeczy
rośńij bąbelku, prosze cię rośnij".
no przecież mnie się już kończą chusteczki
bardzo ci kibicuje 3majcie sie cieplutko
-
ja naprawde staram sie nie stresowac, ale jak? Z jednej strony niby jestem w ciazy a z drugiej jakos tak nie do konca mam w to wierzyc.
_________________
doskonale Cię rozumiem. Byłam w podobnej sytułacji. I miałam podobne ultimatum...
a jak się czujesz fizycznie? najważniejszy dla ciebie to teraz spokuj i odpoczynek....oraz miło spędzone popołudnia. Tak abyś swoje myśli mogła zaabsorbować czymś innym.
-
Jestem w pracy, rano pojechalam na badania, klasyka: mocz,morfologia, bialko. Wyniki dzis wieczorem. CHyba jutro wezme wolne. Mam straszna potrzebe nic nie robic. W weekend mam szkole, cale 2 dni wiec na odpoczynek czasu nie bedzie.
Moze to lepiej? Szybciej przeleci, potem tylko poniedzialek i wtorek!!!! I wszystko bedzie jasne!
-
bardzo to wzruszające..Aga, jestem z Tobą :)
-
Oosta dziekuje! TO niesamowite jak wasze wsparcie potrafi poprawic nastroj! Mocno wierze ze bedzie dobrze, ze "babelek" da sobie rade i podrosnie!
-
ze "babelek" da sobie rade i podrosnie!
pewnie ze da rade :mrgreen: to oczywiste ze just jest duzo wiekszy :mrgreen:
mam rentgeny jak superman ;) wiec don't worry :mrgreen:
-
rybkawiedenka napisał/a:
ze "babelek" da sobie rade i podrosnie!
pewnie ze da rade
Pewnie ze da .
-
:list_milosny:
-
Oosta dziekuje! TO niesamowite jak wasze wsparcie potrafi poprawic nastroj! Mocno wierze ze bedzie dobrze, ze "babelek" da sobie rade i podrosnie!
Kochana poto tu jesteśmy żebysmy miały komu sie wyżalic i liczyć na moc wsparcia w szczęsliwych i ciężkich chwilach :glaszcze: .....
co do twoich weekendowych planów- czyli szkoły...- masz racje lepiej rzucić sie w wir obowiązków, czas wtedy szybciej płynie i nawet sie nie spostrzezecie a tu już będzie ten dzień :mrgreen: wiem że to okazuje sie bardzo trudne, bo mysli krążą wtedy tylko wokół jednej sprawy....ale spróbowac nie zaszkodzi .... :przytul:
pozdrowionka M.
-
Rybko dawno mnie tu nie bylo, a i wczesniej nic nie pisalam (podgladalam :oops: ).
W takiej sytuacji nie moge nic nie napisac :D
Rybko bardzo sie ciesze z tego, ze bedziecie mieli dzidziusia, rozumiem wasze obawy, ale modle sia za wszystkie foremki, zeby Wam Bozia dala duuuuuzo zdrowka i sily.
-
Rybko myślę o Was :serce: :serce: Kruszynka musi urosnąć... skoro tatuś tak ąłdnie prosi :serce: :Wzruszony: 3majcie się dzielnie :przytul:
-
Dziubasku, Redziu, Maniarko - dziekuje za cudowne slowa! Staramy sie myslec pozytywnie, chwilami nastawiamy sie na "tak" a otem przychodzi taka chwila ze tlumacze sobie...nie przyzwyczajaj sie, nie przyzwyczajaj sie! Wczoraj mialam wolne, musialam wyluzowac bo padam na mordke. Nie wiem czy to dobry znak,czy nie...No bo w sumie, jezeli nadal mam objawy ze jestem w ciazy to chyba wszysko jest ok? A moze poprostu organizm jeszcze mysli.....
-
No bo w sumie, jezeli nadal mam objawy ze jestem w ciazy to chyba wszysko jest ok? A moze poprostu organizm jeszcze mysli.....
.....na pewno wszystko jest oki, przeciez kazda z nas przechodzi ten stan całkiem indywidualnie .....nic nie jest bardziej celne niz nasza kobieca intuicja :mrgreen: nie jedni Panowie nam tego zazdroszcza.....
tak wiec prosze głowa do góry i nie watpić w swój odmienny stan :wink:
pozdrowionka M.
-
Maniarko - uz mam glowe go gory :) i nosek tez:)
-
Maniarko - uz mam glowe go gory i nosek tez:)
no i takie nastawienie rozumiem i popieram, nie mówie że należy ono do najłatwiejszych, ale zapewne pomaga i trzyma w pionie :wink:
-
nie mówie że należy ono do najłatwiejszych
oj nie nalezy nie nalezy!!!!!!
Ale z dobrych wiadomosci: dostalam dzis info ze przedluzyli mi sesje do 29 pazdziernika! TO dobrze bo zostal mi tylko jeden egzamin, wszystko zdalam w czerwcu, a ten nie dalam rady. A termin wrzesniowy byl w dniu slubu wiec tez zero szans......A tak, moze mi sie uda go teraz zdac!
-
A tak, moze mi sie uda go teraz zdac!
napewno teraz Ci sie uda :) trzymam kciuki
P.S.
a gdzie żakujesz moja kochana :), bo z tego co wyczytałam to ekonomie (o ile sie nie mylę)
-
Maniarko ja jestem taki wieczny student....
W maju skonczylam jedne studia - psychologie, w Wiedniu. W ubieglym roku we wrzesniu zapisalam sie na zaoczne studia z organizaci i produkcji tv i filmowej na US w Katowicach. Do tego tez od ubieglego wrzesnia jezdze raz w miesiacu do Krakowa na zajecia z Psychoanalizy.
-
:shock: no to mnie powaliłas na łopatki oczywiscie w pozytywnym znaczeniu..... :mrgreen: nie zła z Ciebie wszechstronnie uzdolniona Kobietka :) ....
a Ja myslałam że jestem zalataną kobitką :mrgreen:
Ja równiez interesuje sie i kształce w kierunku psychologi - jednakze zarządzania.... widac swój swojego pozna :mrgreen:
-
Nie ma czym powalac! Lubie to co robie, lubie swoja prace. M mnie w tym wszystkim wspiera. Nie wiem jak bedie jezeli ciaza sie rozwinie, ale poczekamy i zobaczymy!
-
Matko kochana Rybko ja ty te wszystkie zajęcia studyjne godzisz. I jeszcze pracujesz, masz pierwszoklasistkę, która też potrzebje maminej uwagi.
-
GOSIACZKU JAK WIDAC RADZE SOBIE :) I to nawet nie najgorzej. Egzaminy zdaje w terminie (poza tym jednym...), bywam na zajeciach, kraze pomiedzy miastami ( w zeszlym roku krazylam pomiedzy Panstwami bo mialam zajecia w tygodniu w Wiedniu a w weekend w katowicach). Kasia nie wyglada na zabiedzana albo zaniedbana...(chyba:)
-
Kasia nie wyglada na zabiedzana albo zaniedbana...(chyba:)
skoro mała nie protestuje to znaczy że jest wszystko oki :)
.....a poza tym Kochana Rybko nie musisz byc az tak skromna taki stan rzeczy wymaga nie lada pracy nad pogodzeniem wszystkich obowiązków ze już nie wspomne nad samym sobą ... :brawo:
-
Maniarko to wszystko to tez zasluga tych ktorzy mnie otaczaja. Ich asparcia i zrozumienia :)
-
Maniarko to wszystko to tez zasluga tych ktorzy mnie otaczaja. Ich asparcia i zrozumienia
masz wielkie szczęscie rybciu..
-
Oosta - powiem moze nieskromnie - wiem. ale taka prawda. Gdyby nie ci co dookola to nic bym nie zrobila!
-
Oosta - powiem moze nieskromnie - wiem
czemi nieskromnie :?: jesli masz cudowna rodzine, to nie bedziesz mówić, że tak nie jest :) ja tez mam wspaniałych ludzi wokól siebie i wiem, jakie to ważne..
-
Jestem wykonczona po weekendzie! Taka piekna pogoda a ja caly weekend na wykladach! Jestem przemielona!!!!
Nie moge sie doczekac jutra! Bedzie wszystko wiadomo...............
-
Nie moge sie doczekac jutra! Bedzie wszystko wiadomo
też jestem bardzo ciekawa..trzymam kciuki za dobre nowiny :)
-
Nie moge sie doczekac jutra! Bedzie wszystko wiadomo
Rybko trzymam kcuki za Was, żeby z Dzidzią było wszystko dobrze :serce:
-
I będzie dobrze. :D Cierpliwości Rybko!
-
Dziekujemy! My tez mocnowierzymy ze bedize dobrze!!!!!
-
:ok: :ok: :ok: :ok:
:czeka: :czeka: :czeka: :czeka: :czeka:
Bedziemy czkac na info :)
-
Jutro juz sie wszystko wyjasni! Nawet nie wiecie jak bardzo chcialabym juz wiedziec!!!!! Jezeli cos jest nie tak to bede mogla juz sie z tym pogodzic,a tak, zyje w ciaglym strachu...
-
rybkawiedenka,
jakoś zleci ten czas do jutra....ciągle myślę o tobie...też czekam niecierpliwie na wiadomość.trzymaj się cieplutko!
-
postaraj zająć się czymś konstruktywnym, to szybko czas Ci zleci.
A jutro albo raczej pojutrze czekamy na dobre wieści i skan zdjęcia.
Trzymam kciuki.
-
Ja również trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i żebyś napisała nam jutro dobre wiadomości :serce:
-
Jak tylko dojade jutro do domu to na 100% wam napisze!!!!
-
Jak tylko dojade jutro do domu to na 100% wam napisze!!!!
Będziemy czekały na wieści z niecierpliwością.
-
Rybeńko ja również baaaardzo mocno trzymam kciuki i głęboko w serduszku wiem że wszystko będzie dobrze :) Zresztą wiem co przeżywasz bo ja mam to samo. Chyba jednak jutro wybiorę się do lekarza, innego, prywatnego bo nie wytrzymam tej niepewności :( Zreszta musi być ok. Innego wyjścia nie mogę dopuszczać do myśli :)
-
Anulko wizyta u lekarza to najrozsadniejsze wyjscie. Ja gdybym wziela pod uwage to co dziepwczyny pisza to bylbym juz w 7 tygodniu, ale tak nie jest bo lekarz nie jest w stanie okreslic wieku ani nie widzi zarysow plodu. Czyl ialbo ciaza jest bardzo wczesna (co by wykluczalo teorie o dacie ostatniej miesiaczki jak o wyznaczniku) albo ciaza jest juz obumarla....
-
rybkawiedenka, mam nadzieje, że wszystko się wyprostuje i będzie dobrze... Życzę Ci obys jutro usłyszała same mniłe wiadomości... czekam na wieści i myśl optymistycznie...
-
zaciskam mocno paluszki Rybeńko... :ok: :przytul:
-
Aniu dziekuje bardzo! Demko jak ja ci zazdroszcze tego suwaczka! Ale moze jutro stworze juz swoj!!!!
-
Trzymam kciuki i wierze, że jutro na bebikowie pojawi sie nowe dziewięciomiesięczne odliczanko :)
-
Rybko trzymam kciukaski i czekam na info, na suwaczek i wątek w bebikowie.
-
Ide za chwile sie polozyc spac, czas szybciej minie......
-
Mamy nadziej ze z samego rana uradujesz nas wesołymi nowinami :D
-
Jak tylko dojade jutro do domu to na 100% wam napisze!!!!
ależ mi sie ten dzień będzie dłużył :shock: no ale cóż taka już moja natura z niecierpliwością czekam, a raczej CZEKAMY na wieści :mrgreen:
pozdrowionka M.
-
Elu nie moge jeszcze nic napisac bo mam wizyte o 15, wiec najwczesniej ok 16 cos wam przekaze. Ale jest mi niedobrze wiec to chyba dobry znak!
-
Czyl ialbo ciaza jest bardzo wczesna (co by wykluczalo teorie o dacie ostatniej miesiaczki jak o wyznaczniku)
ostatnia miesiączka jest zawsze wyznacznikiem dlatego ,że nigdy nie wiadomo kiedy była owulacja (komórka jajowa jest tylko przez 24 h zdolna do zapłodnienia). Zazwyczaj przyjmyje się, że owulacja jest ok 14-15 dnia cyklu, co często okazuje się nieprawdą.....
W ciążę można zajść nawet podczas miesiączki. Czasem mogą być dwie owulacje w ciągu miesiąca. (Nawet gdzieś czytałam o ciąży bliźniaczej, w której jeden dzidziuś był młodszy od tego drugiego o pare dni ).
Pod wpływem stresu, podróży, i innych czynników owulacja może się przesunąć i czasem konsekwencją jest wcześniejsza lub późniejsza miesiączka albo :mrgreen: dzidzia :mrgreen: . A ty chyba byłaś przed dwoma ślubami ? to przecierz ogrmny stres..... jeśli już nie sam ślub, to te przygotowaniea...aby wszystko było tak jak sobie to wymarzyliśmy....
Zdarza się też tak, że pomimo zapłodnionia komórki jajowej kobieta ma @ i nawet nie wie o tym, że przez pare dni była w ciąży. Powodów jest sporo, m.in. nie zagnieżdżenie się moruli na ścianie macicy.
Ale jeżeli ty nadal nie masz @, obeswujesz u siebie jakieś objawy (choć z tymi objawami jest różnie, ja byłam np. tylko taka "rozpalona" na czole, i było mi zimno, tak jakby mnie łapała jakaś infekcja i nic więcej) to nie myśl niepozytywnie. Lekarz kazał Ci przyjść za tyddzień , bo tydzień czasu dla takiego maleństwa to bardzo dużo i maleństwo w tedy bardzo szybciutko rośnie.
Nie martw się na zapas.....mysl tylko, że bez względu na wszystko będzie dobrze. Zawsze musi być dobrze.
PS. w skrycie ducha czekam na twój nowy wątek w bebikowie :mrgreen:
-
A jeszcze jedna sprawa , która jest ściśle związana z tym wątkiem...
Chyba obiecałaś nam jakieś zdjęcia z drugiego ślubu, a może jeszcze też i z pierwszego ? Tylko że miały być chya za tydzień czy dwa ....już nie pamiętam. :?: No i co :?: gdzie one są :roll: :?: :?: :?:
-
Gosiu to prawda obiecalam wam zdjecia z mszy ale sama ich jeszcze nie widzialam......
RObil je moj tato i zabral z aparatem, a nie ma czasu mi tego wyslac. Jak tylko dostane te zdjecia to bedziecie pierwsze ktore je zobacza!
-
Trzymam kciuki i ja :D
:ok:
-
Trzymam kciuki i ja
i ja dorzucam swoje :mrgreen:
bedzie dooobrze.. na pewno :mrgreen:
-
Jestescie takie kocahne!!!!! Teraz im blizej terminu wizyty tym bardziej sie denerwuje, co ja szefowi powiem?????????????????
-
co ja szefowi powiem
szefem sie nie przejmuj, dzidzius jest najwazniejszy
-
Rybko ja też mocno trzymam kciukasy
-
olać szefa,dzidzia jest ważniejsza
-
Szefa moge olac ale bede mu musiala cos powiedziec o ciazy!
-
jeszcze jest wczesnie..nie musisz mu na razie mowic..
-
co ja szefowi powiem?????
Szefa moge olac ale bede mu musiala cos powiedziec o ciazy!
dołączam się do Rybki....jak i co powiedzieć szefowi ?
-
No wlasnie, macie jakies sprawdzone metody?
-
Aga, najpierw idź do lekarza..niechpotwierdzi, że wszystko w porządku..jeśli nie chcesz zapeszać, to nic szefowi nie musisz na razie mówić..nie masz takiego obowiązku..a jak sprawa się rozwinie, to ogłosić w pracy, że jesteś w ciąży..przeciez to radosna informacja..chociaż nie wiem, jakie masz relacje z szefem..
-
a jak u mnie babeczki w firmie robią :?: po prostu ida do szefa i mówią, że są w ciązy i że chcą pracowac najdłużej, jak będa mogły..nie ma z tym nigdy problemów, nawet jak sa jakies komplikacje i kobieta musi nawet od samego początku iść na L4..wszystko zalezy od firmy..
-
Oosta wiem, ide dzis na 15 wiec powoli sie przygotowuje na rozmowe......
-
Rybka, u mnie dziewczyna jak była 3 miesiącu, to przyniosła do pracy zdjęcia USG i poprostu polazła do szefa i pochwaliła się dzieciaczkiem
inna musiała się przyznać na imprezie, bo ją picia zmuszali ;)
chyba do 3 miesiąca nie masz obowiązku mówienia w pracy :roll:
-
u nas czesto dziewczyny do trzeciego miesiąca nie mowią nikomu, żeby nie zapeszczać..zawsze możesz to tak samo wytłumaczyć..
-
U mnie też do trzeciego miesiąca nic nie mówią,chyba,że mają kłopoty z ciążą i muszą leżeć to wtedy informują odrazu
-
No wlasnie, ja sie obawiam ze musze powiedziec.....moga byc jakies komplikacje albo sie bede potwornie czula i co wtedy??? Przeciez jak pokaze L4 to od razu sie dowiedza, ale chyba lepiej zebym osobiscie powiedizala.
-
Po pierwasz nie martw się na zapas,ale gdybyś czuła się źle i musiała iść na l-4 to wtedy zanieś je osobiście i porozmawiaj z szefem,na spokojnie wkońcu szef to też człowiek(chyba,że masz jakiegoś strasznego buraka)
-
No kochane za kilkanascie minut wychodze do lekarza..... Strasznie sie boje!
-
Nie bój się. Będzie dobrze. Mam nadzieję, że jak jutro o 7 rano wejdę na forum to już będziesz miała załozony wątek w bejbikowie.
trzymam kciuki za was. trzymaj się ..... i uszy do góry.
-
będzie dobrze :)
-
będzie dobrze
Musi być dobrze.Trzymam kciuki :serce:
-
Rybko, wątek czytam z zapartym tchem, czekam na wieści z innymi Forumkami. Buziaki dla Was wszystkich!!!
-
Wrocilam!!!!!
6 tydzien! Termin na 9. maja!!! Rosnie! Widac bylo przez moment serduszko!!!
Dziekuje za wasze kciuki!
-
:D :D :D :D
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no cuuudowna wiadomosc :D a nie mowilam .... haha ja to jednak mam racje bardzo czesto ;)
no to teraz wateczek mozesz zakladac
GRATULACJE!
:serce: :serce: :serce:
-
Wow!! Gratulacje Rybko :-)
-
6 tydzien! Termin na 9. maja!!! Rosnie! Widac bylo przez moment serduszko!!!
jejku jak się cieszę :jupi: !!!!!!!Gratulacje!!!!! :serce:
no to teraz wateczek mozesz zakladac
Tak,tak wąteczek w bebikowie :wink:
-
Super jednak forumowe kciuki to maja moc. :mrgreen: Gratulacje raz jeszcze :serce: :serce: :serce:
-
Rybcia!!!! Super, super, super! :)
Strasznie duże uściski i gratulacje przesyłam - bardzo się cieszę, że się udało i będzie dzidziuś :) Twój Mąż musi byc wniebowzięty :) GRATULUJE!
-
Aga, wspaniała wiadomość :) :serce: :serce: :serce: :serce: teraz moge zwijac się juz do domu..czekam na ątek w bebikowie..
-
ale fajowo urodzi się w moje urodzinki a to będzie byczek :)
super wiadomośc
buziaki dla was
-
Rybko tak się cieszę!!!! :Wzruszony: !!!!!!!!!!!!!!!!!! Wysłuchała dzidzia tatusia :serce:
-
Dziekwczyny watek juz jest w Bebikowie!
-
Gratuluję, Rybko - dbaj o siebie i nie pal fajek !!! A co na to Kasia??
-
jupiiiiiiiiiiiii :cancan: :skacza: wiedziałam,ale się cieszę
i będzie byczkiem tak jak ja i mój Bartek :wink:
-
G R A T U L A C J E!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :serce:
-
:cry: wzruszylam sie
-
Rybko - ale się cieszę Waszym szczęściem :serce:
Zaraz biegnę na nowy wąteczek w bebikowie!
-
Rybko kochana, czytałam Twója wąteczek na 2 razy. Za pierwszym razem obejrzałam wszystkie zdjęcia. Wygladałaś cuuuuuuuuuuuudnie, Ty, Twój Mąż, Kasiunia. Całe weslee było z pompą ogromną i super się czytało i ogladało:)
Drugi raz zaszłam na Twój wątek dziś, zeby przeczytać do końca erelacjęi jak doszłam do momentu Twoich lękó o dzidziusia, to czytałam z zapartym tchem i bojacym sercem, tak jaky to jakiś horror był. Gdy doszłam do tej radosnej nowiny, od razu moje tetno sie uspokoiło:) ;) :serce:
Gratuluję Wam baaaaaaaaaaaardzo!!!!!!!!!!!!!!!!! :serce: :serce: :serce:
A teraz czekam na zdjęcia z kościelnego :)
Buziaczki
-
Gosiu kochana dziekuje!!!! Milo mi ze moja relacja dala Ci tyle roznych emocji.
Nadal czekam na zdjecia, sama jestem ich ciekawa!
A w miedzy czasie zapraszam cie na moj watek w bebikowie :)
-
A w miedzy czasie zapraszam cie na moj watek w bebikowie
KOFFANA GRATULUJE :dzidzia: :dzidzia: ,
no widzisz nie potrzebnie tyle stresów...tak jak Ci juz wczesniej tu pisałam My KobIETKI to mamy wysmienita intuicje :)
pozdrowionka i zaraz zmykam do Twojego nowego watku :mrgreen:
-
Rybko, normalnie się juz doczekac Twoich zdjęć nie mogę, bo o takim "jajcarskim" slubie to jeszcze nie czytałam, te zdjęcia to będzie rewelacja forum ;) Podejrzewa, że bedziemy pekać ze śmiechu, jesli zobaczymy zdjęcia, na których sie pokladasz ze smiechu i ksiezda mocującego sie z obrączkami ;)
-
Przeczytałam relacje z własnego śłubu ponad 6 miesięcy po śłubie i wiecie co? Sama się dziwie żę to przeżyłam!!!!
-
Sama się dziwie żę to przeżyłam!!!!
dobre :skacza:
-
A ja sie znowu popłakałam ogladajac zdjecia :Wzruszony:
-
dobre
Teraz bym chyba tego nie przeżyła :)
A ja sie znowu popłakałam ogladajac zdjecia
kochana eluś - dlaczego???
-
A ja sie znowu popłakałam ogladajac zdjecia
też pamiętam jak oglądałam fotki.. i jak później czekaliście na wieści w sprawie maleństwa..
-
też pamiętam jak oglądałam fotki.. i jak później czekaliście na wieści w sprawie maleństwa..
Zobaczcie jak ten czas leci!!! Zosały mi tylko 4o pare dni do porodu ...
-
Zosały mi tylko 4o pare dni do porodu
Aga, w ciągu ostatniego roku tyle u Ciebie się zmieniło..wyszłaś za mąż, zaraz dzidzia się pojawi..a ja wciąż czekam i czekam i na jedno i drugie :) może w przyszłym roku będe w takiej sytuacji jak Ty teraz :)
-
a ja wciąż czekam i czekam i na jedno i drugie
Na wszystkich przychodzi odpowiedni czas kochana!
-
Na wszystkich przychodzi odpowiedni czas kochana!
Zgadzam sie z Tobą.
-
Witaj kochana! Ujawniam sie ;-))! Znalazłam Cie i tak sobie czytałam i myślałam jak było fajnie i łzy mi same płynęły... Ale ten czas szybko mija!
-
zhuzia, kochana moja!!!! No nareszcie! ja też z sentymentem wracam do tamtych dni :) Fajnie żę mamy co wspominać! Teraz kolej na ciebie! Czekam na twoje przygotowania i potem 100 dni do!!
-
ja to pewnie nie tak szybko bo jg jest strasznie uparty! Ale ja juz mu truje glowe bo jak sobie tak patrze na Antosię... Też już bym chciała.
-
jg jest strasznie uparty
oj wiem coś o tym :)
bo jak sobie tak patrze na Antosię... Też już bym chciała.
no kochana...to bierz jg w obroty i może wtedy... :skacza:
-
Wiecie co...sama przeczytalam wlasna relacje i sie poryczalam po raz kolejny!
-
ha
mnie tez sie mokro robi kiedy czytam swoje przygotowania, relacje, watek ciążowy.. ;)
musze To w końcu skopiowac żeby wydrukować na pamiątke ;)
-
Wiecie co...sama przeczytalam wlasna relacje i sie poryczalam po raz kolejny!
a ja dzis wróciłam do twojej relacji
i tak jakoś oczka ma spocone :Wzruszony:
a ta istotka co się nie chciała ujawinić ma już ponad roczek i zięciunia-mężunia wybranego ;) ;)
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Cudownie się wraca w samotne wieczory do tych emocji............. i czasem tylko smutek ogarnia że już to było, że mineło..
-
ehh Aga, nic nie mów...
-
Nic nie powiem Kasiu....