e-wesele.pl
Bebikowo => Kupię/Sprzedam => Wątek zaczęty przez: Olaa w 16 Grudnia 2012, 11:54
-
Chciałabym oddać je komuś, kto naprawdę tego potrzebuje.
Łóżeczko jest w dobrym stanie, tylko poobrapywane i poobcierane miejscami.
Jeżeli znacie kogoś, komu się przyda - proszę o kontakt.
(http://img189.imageshack.us/img189/3192/lozkor.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/189/lozkor.jpg/)
-
Jeżeli nie uda Ci się go oddać, czy sprzedac to chetnie zaopiekuję się szczebelkiem, bo mi brakuje. Też dostałam, dokładnie takie samo.
-
Jakiś czas temu zamieściłam na forum wiadomość, że oddam ubranka dla chłopca, ale przeszło bez echa...
-
Może nie ma na forum potrzebujących? Powiem szczerze, że tez zastanawiałam sie czy napisać, bo nie chcę wchodzić w parade komuś kto na prawdę będzie łóżeczka potrzebował, ja szczebelek mogę sobie dorobic choćby w castoramie
-
Myślę ,że potrzebujący nie zawsze czytają takie fora , często nie mają dostępu do netu ....
Ostatnio dowiedziałam ,się ,że znajoma poznana w szpitalu spodziewa się drugiego dziecka , nie planowali tak więc nie byli na to przygotowani , wiem jak bardzo im jest ciężko finansowo ( córcia dużo choruje dużo czasu spędza z nią po szpitalach( nie pracuje) a mąż słabo zarabia , pochodzi z domu dziecka , nie ma pomocnej rodziny ) właśnie zaproponowałam jej ,że oddam jej łóżeczko po Matim , jest wniebowzięta , jeden koszt mniej ... a tyle radości ....
-
Ludzie boją się "za darmo" - zaobserwowałam to na swoich ogłoszeniach - oddawałam ostatnio różne rzeczy, niekiedy nowe i schodziły dopiero gdy zmieniałam "cenę" z "za darmo" na "za czekoladę" ::)
-
Ola w razie co zawsze jest jakiś np dom samotnej matki. Można tam oddać ubranka, zabawki czy nawet pewnie łóżeczko przyjmą. Ja oddaję wszystko do domu samotnej matki w karwowie.
-
naprawdę potrzebujący się często wstydzi prosić
-
Właśnie Jagna podpowiedziałaś mi kogo mogę zapytać czy potrzebuje łóżeczka. U moich rodziców u sąsiadów dziewczyna podobno spodziewa się drugiego dziecka. Może jej spytam, bo wydaje mi się, że ta rodzina potrzebuje pomocy. I może się przy okazji dowiem czy czekają na chłopca...
Oczywiście nikt nie obnosi się z tym, że chętnie przyjąłby pomoc w postaci ubranek czy mebelków dla dziecka. Tu pozostaje tylko odgadnięcie takiej potrzeby, chyba, że ludzi się bardzo dobrze zna. No a nawet podpytując trzeba mieć dużo taktu, żeby ktoś nie poczuł się jak biedak słysząc taką propozycję pomocy.
-
Mogę zaproponować tej dziewczynie łóżeczko Olaa?
-
Poczekaj, bo właśnie znalazła się taka osoba w moim otoczeniu.
Ma mi dać odpowiedź do jutra - odezwę się wieczorkiem, ok?
-
Nieaktualne.
-
Ok