Witam Dziewczyny ! ;)
Chyba czas powoli zacząć relację ;-)
Na początku chciałabym Wam podziękować za życzenia i za to że byłyście tyle czasu ze mną ;)
a teraz na małą rozgrzewkę wrzucę jedno zdjęcie ;)
Szczęśliwa Para młoda ;D
(http://imageshack.us/a/img163/5329/31056340.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/163/31056340.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Witam emmo :D
Więc może zacznę od piątku ;)
W piątek rano poszłam do pracy. Skończyłam już o 10.( idąc na paznokcie kuzynka do mnie zadzwoniła i powiedziała że nie przyjdą na wesele bo jest chora :/ a wiedziała że jest chora od niedzieli a jak jest się w ciąży to wiadomo że nie można brać normalnych leków i się tak szybko nie wyleczy.. no ale cóż ) Zaraz po pracy poleciałam zrobić pazurki. Po 13 wyszłam i poleciałam szybko zobaczyć kwiaty do wiązanki czy będą takie jakie zamówiłam. Bo dzień wcześniej mój mąż pojechał zobaczyć to stwierdził, że są straszne, a okazało się że babka mu pokazała nie te co trzeba :P Po sprawdzeniu kwiatków poleciałam szybko do domku i zaczęło się pakowanie aut, żeby zawieść nasze rzeczy do Ińska czyli wódkę, piwa, nasze ubrania itd. No i jak już tam byliśmy nadszedł czas na rozkładnie winietek ... myślałam, że będzie jedna wielka kłótnia kto gdzie ma siedzieć, ale o dziwko poszło nam to bardzo bardzo sprawnie :) 20 min i było po sprawie... Następnie wróciliśmy do domku poszłam z moim mężem oganiać samochód przystrojenie itd. Gdy już skończyliśmy poszłam do domu z moją świadkową i zrobiliśmy małe poprawki w sukni ;) po wszystkim zjechała się rodzinka i usiedliśmy sobie wszyscy przy piwku i winku, żeby rozluźnić tą całą atmosferę ;)