e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: olkahof w 16 Sierpnia 2006, 15:29
-
do naszego slubu zostalo jeszcze...
(http://www.snugglepie.com/ezb/603830.png) (http://www.snugglepie.com)
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
U mnie zostalo 7 miesiecy, no prawie 8 i dopoki nie znalazlam tego forum, bylam przekonana, ze wszystkim martwie sie o wiele za szybko, ale widze, ze tu udzielaja sie osoby, ktorym zostal jeszcze ponad rok, wiec czuje sie juz lepiej :)
Jak to teraz pisze to uwierzcie mi ludzie, serce mi wali...kurcze 7 miesiecy zostalo... :shock:
-
olkahof, witaj w odliczankach :)
NApisz coś więcej :) Jak się poznaliście, co macie już załatwione a czego jeszcze nie.
No i wklejaj foty! :) Buziaki
-
No wiec tak.
Poznalismy sie prawie 3 lata temu dzieki mojej siostrze w klubie nocnym w dzien jego urodzin. Z grzecznosci mu zlozylam zyczenia urodzinowe, bo byl kolega mojej siostry.
I tak mu powiedzialam w tych zyczeniach, ze mu wpadlam w oko :lol:
Mieszkamy na polnocy Wielkiej Brytanii z naszymi przyjaciolmi. Wszyscy sie dziwia, ze chcemy sie pobrac, bo "ja ani nie jestem w ciazy, ani nie jestem tak stara zeby wychodzic za maz", ale poprostu sie kochamy i robimy po swojemu :)
Slub odbedzie sie 8 kwietnia 2007 w Niedziele Wielkanocna w Grudziadzu (kujawsko-pomorskie).
Co mamy zalatwione:
- rezerwacja w domu weselnym "Karolina"- wplacona zaliczka
- pokoje dla gosci- w domu weselnym
- wybrane menu i wystroj domu
- wybrane obraczki, ktore zamowione beda w czasie Swiat Bozego Narodzenia jak pojedziemy do Polski
- kamerzysta-zamowiony
- zespol- zamowiony
- piosenka na pierwszy taniec- wybrana AIR SUPPLY "out of a love"
- dostawca alkoholu wybrany
- lista gosci zrobiona
- wybrani swiadkowie
- autko nasze prywatne prawdopodobnie, badz jakies zabytkowe bedzie wynajete
Co mam do zalatwienia:
- termin do zaklepania w kosciele- w okresie Swiat- wahamy sie jeszcze co do wyboru parafii, bo w tej, w ktorej chcielismy ksiadz odeslal nas z kwitkiem :shock:
- wyslanie zaproszen (grudzien)
- wybranie sukienki i dodatkow
- wybranie garnituru i dodatkow
- spotkanie z kamerzysta i zespolem w celu ustalenia szczegolow (grudzien)
- wybrac i zamowic tort weselny
- podziekowania dla rodzicow
- zarezerwowac taksowki
- pogadac z organista
- poduczyc sie tanca- chociaz nie mamy z tym klopotow ;)
- zalatwic dokumenty w USC i te wszystkie akty, swiadectwa i zaswiadczenia.
Z czym mamy klopot (!!!)
- ksiadz w parafii, w ktorej chcielismy wziac slub powiedzial nam, ze kurs malzenski trwa 6 tygodni i musimy przyjechac; probowalam wytlumaczyc, ze nie mozemy przyjechac az na 6 tygodni bo jest to fizycznie nie mozliwe, dostalam odpowiedz, ze to moja sprawa i mam sobie to sama zalatwic :shock:
Spodziewalam sie zupelnie czegos innego... Teraz tutaj w UK znalezlismy polski kosciol i pojechalismy sie spytac o nauki przedmalzenskie- niestety proboszcz jest na wczasach do pazdziernika :shock:
Jeszcze rodzice probuja w naszym miescie w innej prafii spytac czy jakis ksiadz w czasie Swiat w grudniu nie udzielilby nam indywidualnego "przyspieszonego" kursu i wystawil zaswiadczenia.
Zdjecia zamieszcze niebawem.
Pozdrowionka dla wszystkich :luzak:
-
Widzę, że Ty również już masz wizję swoich przygotowań. Brawo!
I tak mu powiedzialam w tych zyczeniach, ze mu wpadlam w oko
Hahaha chyba raczej powiedziałaś mu, że on wpadł Ci w oko czy tak? :D POzdrawiam Cię!
-
Wiesz Gosia, szczrze mowiac- i nie wiem czy to jest wada czy zaleta- kazdy szczegol jest dla mnie okropnie wazny. W domu weselnym mam wszystko na tzw. "gotowca", ale ja sie o wszytsko martwie...
Zreszta wiesz, to jest Dom Weselny, w ktorym moje wesle nie bedzie pierwszym weselem. Ale chcialabym w miare mozliwosci zrobic tak, zeby nie bylo i nie wygadalo tak jak na kazdym innym, ktore sie tam odbylo. Chyba zreszta kazdy kobieta chce zeby jej slub byl wyjatkowy...?
A co do tych zyczen, to wiesz co w trawie piszczy hehe :wink:
Pozdrawiam
-
ksiadz w parafii, w ktorej chcielismy wziac slub powiedzial nam, ze kurs malzenski trwa 6 tygodni i musimy przyjechac; probowalam wytlumaczyc, ze nie mozemy przyjechac az na 6 tygodni bo jest to fizycznie nie mozliwe, dostalam odpowiedz, ze to moja sprawa i mam sobie to sama zalatwic
z tego co mi wiadomo a wiem dosyć na ten temat to ksiądz robi jedno góra dwa spotkania... a 3 spotkania trzeba odbyć w poradni lub osoby, która się tym zajmuje
wiem o tym bo moja mama udziela takich nauk przedmałżeńskich :wink:
-
witam Ciebie Olkahof
to niby 8 miesięcy ale zleci bardzo szybciutko :mrgreen:
sporo już macie załatwiona a jaka suknia masz już coś na oku?
-
wiem o tym bo moja mama udziela takich nauk przedmałżeńskich
To moze mam moze jakos pomoc? Poki co stoje w miescu, jedyna szansa to wlasnie w swieta, chyba ze ksiadz tu w UK wroci i sie okaze ze sa te nauki tutaj, jak nie to ja nie wiem...pojde ze swiadectwami do ksiedza i jakos sie sprobuje dogadac.
-
sporo już macie załatwiona a jaka suknia masz już coś na oku?
Tyle mamy, bo wiesz moje przygotowania zapewne wygladaja inaczej niz niejednej forumowiczki, ale to sa tylko zaklepane terminy- np. kamerzysta i orkiestra- zadnych szczegolow tak naprawde. Bede miala bieganine jak pojade na swieta do Polski, teraz na urlopie bylam tylko 5 dni w Polsce i udalo nam sie tyle zalatwic, wiekszosc przez telefon :wink:
Sukni nie mam wybranej, ale mam kilka na oku postaram sie wkleic jakies zdjecia niebawem to mi doradzicie (mam nadzieje)
buziaki
-
niestety moja mama jest raczej taka że papierka nie wypisze bo powiedziała że nawet mi nie przepusci i musze te nauki odbyć. ale nic nie słyszałam o tym ze nauki trwają 6 tygodni. niach wasi rodzice spróbują popytać sie w parafiach na okolicznych wioskach bo tam raczej problemów nie stwarzają
CZEKAM NA ZDJĘCIA SUKNI
-
Nie wiem widzisz jak to jest z tymi naukami, ale napewno sie dowiem. Moi rodzice juz sa zaangazowani takze jestem dobrej mysli.
A zdjecia to musze sie nauczyc wklejac najpierw. Glupio mi to pisac ale podpowiedzcie jak sie wkleja zdjecia? z pliku w komputerze a jak ze strony internetowej? :oops:
-
(http://www.sukniemariaz.pl/moda/margarett/Montebelluna_m.jpg)
ta suknia zdecydowanie odpowiada mi tylko zeby byla ecru albo cala biala, jak macie zdjecia jakichs podobnych w tym typie to dajcie znac please
hehe sama wkleilam ta fote :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
-
(http://img234.imageshack.us/img234/5733/sg1pn1.jpg) (http://imageshack.us)
A to Dom weselny w ktorym odbedzie sie wesele, to zjecie nie oddaje narazie uroku tego miesca ale narazie to jedyne jakie mam
-
na moim odliczanku jest podobna ale nie taka ladna jak twoja więc możesz sobie zobaczyć i widziałam też bardzo podobne u innych (w setkach)
ale jest piękna a co do domu weselnego to jak na to jedno zdjęcie przedstawia się BOMBA
-
To sa zdjecia sukien ktore mnie interesuja napiszcie co myslicie?
(http://img512.imageshack.us/img512/7203/4by2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img512.imageshack.us/img512/2468/5bf6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img512.imageshack.us/img512/4329/136ib9.jpg) (http://imageshack.us)
-
zdjęcie 1 i 2 BOSKIE :shock:
-
Witam w Twoim odliczanku :)
Mi sie najbardziej 2 podoba. 1 i 3 Nie widzą mi sie.
-
Witam cię kochana
Dla mnie zdecydowanie 1 lub 2 są przepiękne:)
-
ej ja nie wiem czy jestem pierwsza która tak szybko zaczęła odliczanko?? :shock:
ale chyba sie na mnie forumowiczki nie pogniewacie, widze ze wiekszosc zaczyna odliczanko okolo 100 dni przed, a mi zostalo uuuu troszke wiecej :wink:
Ale to nic dziewuchy bede tu zapisywac krok po kroku moje mysli, uczucia, wydarzenia itp...
Właśnie...a'propos...pokazałam forum Irkowi. Bo on cały czas powtarza, że ja wymyslam...to podziękowania dla rodziców, to poduszka do obrączek, to mała dziewczynka idąca przed nami... A jak tu zajrzał pooglądał i poczytał to chyba zmienił zdanie :jupi:
Przecież to jest jeden taki dzień w życiu, a to nie są moje wymysły, tylko teraz sie takie rzeczy robi. W końcu płacę za to więc mam prawo życzyć sobie pewnych rzeczy i ustalić niektóre przed tym dniem...echhh ci faceci...
Chyba ja przejmę inicjatywę co do pomysłów, chociaż chciałabym, żeby on zrobił coś wyjątkowego dla mnie...
dziwna jestem jakaś??? prosze o opinie
-
Witamy na forum!
Co do sukienek to 2 jest śliczna.... A jeśli chodzi o to czy nie przesadzasz z "przejmowaniem" się, to ja Ci mówię, że nie. Ja też tak samo wszystko przeżywam a kiedy mój Ukochany widzi, że znowu siedzę na forum to się łapie za głowe. Tacy są już faceci. Dobrze że Twój przekonuje się do tego. Pozdrawiam
-
Melduje sie w Twoim odliczaniu. Slub biore niewiele ponad miesiac po Tobie i tez mam totalnego bzika na tym punkcie. Odkrywam w sobie niesamowity talent do sprowadzania kazdej rozmowy do tematu slubu. Stalam bardzo montematyczna i tez juz mam wiele spraw obmyslonych i zaplanowanych. Takze glowa do gory - nie jestes sama :wink:
Jesli chodzi o nauki, to popytaj o takie zorganizowane w formie weekendowego wyjazdu. Nauki wtedy odbywaja sie cala sobote oraz wieksza czesc niedzieli. Warto by bylo zainteresowac sie tym tematem, tym bardziej ze slyszalam o nich same superlatywy. Pozostaje tylko jedna wazna kwestia do sparwdzenia - mianowicie czy takowe sa organizowane?
Pytalas jeszcze o suknie. Mnie najbardziej urzekla 2ka. Moim zdaniem reszta przy niej blednie.
-
Witaj w odliczankach. Rzeczywiście szybciutko zaczęłaś... ale dzięki temu dni zleca Ci jeszcze szybciej!
o do sukien mi tez najbardziej podoba się ta ze zdjęcia nr 1 lub 2. Tylko przy dwójce ten kwiat jak dla mnie jest zbyt duży...i może troszkę przeszkadzać. A byłaś już w salonach i cokolwiek mierzyłaś? Ja z początku tez patrzyłam tylko na fotki...ale jak poszłam już przymierzać okazalo się, że w zupełnie innym fasonie wyglądam najlepiej :)
Pozdrawiam
-
U mnie było tak samo. Wypatrzyłam jedną suknię na wystawie, aż mnie urzekła. Dopiero kiedy kilka przymierzyłam wybrałam całkiem inną :lol:
-
No przynajmniej teraz juz nie czuje sie jakas INNA :)
A byłaś już w salonach i cokolwiek mierzyłaś? Ja z początku tez patrzyłam tylko na fotki...ale jak poszłam już przymierzać okazalo się, że w zupełnie innym fasonie wyglądam najlepiej
Nie bylam jeszcze przymierzac. W czasie urlopu lipcowego bylam tylko na 5 dni w Polsce, reszte czasu wygrzewalam sie na chorwackich plazach :D :mrgreen: Takze planuje przymierzanki dopiero w grudniu jak pojade na Swieta do domku. Oczywiscie biore pod uwage, ze suknie ze zdjec ktore wybralam moga okazac sie kompletna klapa kiedy je ubiore, ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle. Sukni jest cale mnostwo ja zadna krzywa nie jestem wiec chyba cos sie znajdzie. :)
-
Sukni jest cale mnostwo ja zadna krzywa nie jestem wiec chyba cos sie znajdzie.
mądre słowa :mrgreen:
nie martw się na pewno bedzie dobrze ale w grudniu :(
przecież umrzemy z ciekawości :mrgreen:
-
Cześć. Mam nadzieje, że nie rozczarujesz się sukienkami w trakcie przymiarek a radości z przygotowań starczy do samego ślubu. Ja juz jestem na granicy załamania a ślub za trzy tygodnie! Suknia 2 - to mój typ.! :D
-
witam w seteczkach :mrgreen:
tak się zastanawiam..
me jest tam u was jakaś polska parafia??? mozę w anglii byście załatwili te nauki??? byłoby super :roll:
-
jest tam u was jakaś polska parafia??? mozę w anglii byście załatwili te nauki??? byłoby super
Jest monia, niedaleko jest polski kosciol i bylismy tam juz, niestety nasz proboszcz jest na urlopie do pazdziernika, jak wroci to pojedziemy sie spytac czy jest cos takiego organizowane , jesli tak to super, jesli nie to porposimy go, zeby nam zorganizowal.
Moja mama byla w mojej parafii w Polsce i kasiadz powiedzial jej, ze mamy zglosic sie wlasnie do naszego proboszcza w Anglii, a jak sie nie uda, to mamy zglosic sie do niego w czasie Swiat Bozego Narodzenia to on nam pomoze.
Takze jestem juz bardziej pozytywnie nastawiona niz bylam.
Przykro mi tylko, ze na samym poczatku zostalismy tak potraktowani i to w parafii, w ktorej chcielismy wziac slub!!!
-
tak to niestety jest :roll:
a parafię w anglii piłujcie.. niech wam zrobią te nauki.. :mrgreen:
-
Dziewczyny co powiecie na to??
nr 4
(http://www.oiw.pl/galeria/gallery/suknie/Demetrios_824.jpg)
nr 5
(http://www.komis-agnes.waw.pl/assets/images/gal41-d.jpg)
Nr 5 wpadla mi w oko i konkuruje z nr 1 i 2 jak narazie
a tu buciki ktore mi wpadly w oko
(http://www.next.co.uk/items/X38/shotview/96/116-644-X38s.jpg)
-
Hmmmmm, 4 jest ładna, ale ja zostaję przy 2. Jednak to Ty wybierasz... :wink:
-
Witam Olkahof w Twoim odliczanku :D
Najbardziej podoba mi się suknia nr 5 - jest śliczna!
-
Ejjj a dlaczego nikt nie pisze o butach :Rezyser: chyba wam nie wpadly w oko :Kwasny:
ogladalam kolekcje 2007 tylko niektore i powiem wam, ze ilosc koronek mnie przeraza, sposrod kilkudziesieciu podobala mi sie tylko jedna :? :shock:
-
Ola to dopiro początek Twoich przygotowań.
Na pewno za dwa trzy miesiące zmienią Ci sie gusta, wejdą nowe modele, do tego zaczna sie przymiarki i bedziesz widziała w jaki krój pasuje do Ciebie.
ja na razie nr 2 podoba mi sie najbardziej , a butki fajowe
-
chyba wam nie wpadly w oko
wpadły,wpadły jak dla mnie szałowe tylko to są takie chyba tylko na parę razy... są satynowe?
-
Ja mam małe zastrzeżenie do butów-obawiam się, że nie nadają się na wesele. Powinnaś mieć buty, które będą się dobrze trzymały, bez obaw, że mogą "klapać", bo można łatwo skręcić kostkę....
Suknia, jako, że nie znoszę wszelakiego rodzaju aplikacji z kwiatków, będę się wypowiadać o innych elementach sukni-nr 4 ma ciekawy gorset ale dół jest dla mnie taki sobie, natomiast nr 5 jest wg mnie piękna-nawet z tym kwiatem. Ma super krój i piękne zestawienie kolorów.
-
Maja ma rację. Buty są śliczne, może są takie same, tylko z zapięciem przez kostkę. Na pewno będzie Ci w takich wygodnie :)
-
W sumie macie racje z tymi butami, z zapieciami takich nie ma, ale jesli sie na nie zdecyduje, to napewno dorobie jakies paseczki :) czekaja mnie pracowite tygodnie- remont biura, zmiana obowiazkow itp. wiec bede teraz rzadziej zagladala. Zreszta chyba za duzo mysle o tym wszystkim...ehhh przygniotlo mnie pare spraw :cry:
-
Buty są boskie po prostu ach teoretycznie jak będą dobrze dopasowane to nie powinny kalpać. Ale podczas tańców różnie może się dziać. Chociaż na moim weselu koleżanka miała klapki na obcasie i tak wywijała że hoho dodam że nogi całe i wcale tych klapek nie pogubiła. Suknie nr 1 piękna nr 2 też ale bez kwiata.
-
Ja tez uważam że suknia nr 2 wygrywa :) A butki prześli9czne, po prostu oniemiałam z wrażenia. Jednak na ślub... nie wiem :) Masz jeszcze duuuuuuzo czasu :)
-
olkahof, aktualnie na allegro jest sprzedawana suknia nr 5..
-
aktualnie na allegro jest sprzedawana suknia nr 5..
Dzieki za info. Ale ja najprawdopodbniej wypozycze suknie ze wzgledow "technicznych", bo dwa dni po slubie wracam juz do UK i nie bede miala co zrobic z suknia. Poza tym musialabym przymierzyc itp. a kupowanie na odleglosc tez mi za bardzo nie lezy.
-
suknia nr 2 i 5 są rewelacyjne
aha buciki też są śliczne ale na weselu jest najważniejsze aby były wygodne ja w swoich chodzę po godzince lub dwie po domu żeby rozchodzić i nie mieć zaplasterkowanych pięt na weselu :mrgreen:
-
no z tymi bucikami to jeszcze napewno poczekam, bo przeciez chyba najpierw musi byc suknia no nie? jesli je ejdnak kupie, to napewno zawioze do Polski i dam do szewca zeby mi zrobil takie paseczki do zapinania, bo osobiscie tez sie boje ze mogly by spasc
-
moim zdaniem to suknia 2 i 4 przebija wszystkie i całą modę która nadchodzi a co do bucików to wstrzymaj się aż do kupienia kiecuchny :mrgreen:
-
Olu, melduje sie poslusznie na twoim odliczanku i teraz bede sledzic wszystko co dotyczy twojego weselicha i slubu. Buziaczki :calus:
-
No :brawo: ale załatwiacie wszystko szybko :) ale to dobrze bo mało rzeczy zostanie Wam na ostatnia chwilę :)
suknie rewelacyjne .mamy podobny gust widze:)
najbardziej urzekła mnie 1
-
Olu, melduje sie poslusznie na twoim odliczanku
Witam witam kochana. Az tak duzo to tu sie napewno nie bedzie dzialo, jedynie moja jakies zapiski z kolejnych pomyslow i odkryc hehe, ale ja teraz czekam na twoje odliczanko :czeka:
-
no z tymi bucikami to jeszcze napewno poczekam, bo przeciez chyba najpierw musi byc suknia no nie?
U mnie były najpierw buty!
-
ale załatwiacie wszystko szybko ale to dobrze bo mało rzeczy zostanie Wam na ostatnia chwilę
Wiesz Madziu tu nawet nie chodzi o ostatnia chwile wiesz, tylko o to, ze tak naprawde caly moj czas przygotowan to beda okolo 4 tygodnie, poniewaz jestem za granica. Tak jak juz wczesniej pisalam- miesiac temu bylam na 5 dni w Polsce i udalo sie pierwsze kroki poczynic, w grudniu na Swieta jade max na 2 tygodnie wtedy bedzie trzeba zalatwic reszte, bo potem jade juz tylko na tydzien moze dwa przed samym slubem, a w tym czasie mozna tylko dopinac co nieco na ostatni guzik. Mam nadzieje, ze moze uda mi sie jechac jakos jeszcze po swietach chociaz na weekend, ale to nic pewnego. Dlatego jak juz tez pisalam jest mi troche trudniej no i zazdroszcze reszcie, ze moga sie cieszyc pelnia przygotowan.
Pozdrowionka
-
U mnie były najpierw buty!
no tak tylko ze te akurat kosztuja 50 funtow i szkoda mi wydawac tyle pieniedzy jesli okaze sie ze suknia bedzie biala a nie ekri :shock:
-
ojj ja gapa twojego odliczania w wątku zniecierpliwionych nie zauwazyłam :oops: ale nadrabiam
szybko zaczęłaś odliczanko :) ślubijesz tydzień przede mna - fajnie :)
-
Melduje sie również i ja :)
Suknia nr 2 jest dla mnie najladniejsza ale w sumie musiałabym mierzyc i sprawdzac czy kwiat nie przeszkadza :) Ale jest naprawde cudowna :)
Buty tak samo bardzo ladne :)
-
Wiekszosc z was urzekla suknia 2, jest sliczna, ale wolalabym zeby byla bardziej "bufiasta" na dole, dlatego tak bardzo podoba mi sie nr 1, i bardzo wazna rzecz...nie chce zadnego ogona ciagnacego sie po ziemi :nie:
-
bardzo wazna rzecz...nie chce zadnego ogona ciagnacego sie po ziem
MOIM SKROMNIUTKIM ZDANIEM TO BARDZO DOBRZE BO PÓŹNIEJ SĄ Z NIM PROBLEMY
-
Hej Olu!!!Ja rówież chce uczestniczyc w Twoim odliczaniu :D
Sukienki wszystkie piękne ale załapiesz sie przeciez na kolekcje 2007 moze tam będzie ta jedyna????
Ja się juz przeszłam po salonach głównie ze wzgledu żeby wiedziec w czym jest mi łądnie, wiem juz że wąskie odpadną, te bardzo bufiaste też i w 1 częściowych źle sie czułam ciążkie jakieś :lol:
Buciki super ale tez bym wolała jakiś paseczek :D
-
Po wstepnym przegladnieciu katalogow sukni 2007 jestem:
a) lekko zalamana
b) nadal nastawiona na suknie ktorej zdjecie jest na str.2 z kwiatem po boku i kapeluszem- chociaz ten kapelusz to niekoniecznie
Suknie 2007 to nie ja...
-
A tymczasem kochane moje niedlugo zaczne moja... dwuseteczke :mrgreen:
-
niedlugo zaczne moja... dwuseteczke
no to czeka cię jeszcze dużo pracy a zwłaszcza że nie jesteś w Polsce i przez te pare dni (jak już będziesz) musisz duuuuuuuuuuuuuuuuzzzzzzzzzzzzzzzzzzzoooooooooooooooooo załatwić
-
Musze sie pochwalic, ze znow jeden kroczek do przodu :jupi:
Mamy zalatwione swiadectwa nauk przedmalzenskich !!!!!!!!!!!!!!
Droga nie do konca formalna, ale mam :mrgreen: i juz smialo mozna zadzwonic do kosciolka i rezerwowac date i godzine hehe ale sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Droga nie do konca formalna,
Ciekwe jaka droga jak nie formalna...przekupilas ksiedza heheh :zdziwko: i bardzo sie ciesze ze udalo sie wszystko zalatwic bo pisalas wczesniej ze jest z tym problem. Oby tak dalej wszystko szlo po twojej mysli :)
-
Droga nie do konca formalna, ale mam
:shock: :lol:
heh :D no to super ze krok do przodu :mrgreen:
niedlugo zaczne moja... dwuseteczke
nie rozumiem :) bo brzmi jakbys chciala nowy watek zakladac ;) ale chyba o to chodzi ze po prostu 200 dni zostanie nie? :mrgreen:
-
nie rozumiem bo brzmi jakbys chciala nowy watek zakladac ale chyba o to chodzi ze po prostu 200 dni zostanie nie?
nie nie nowych watkow to ja zakladac nie bede, chodzilo mi o to ze niedlugo bedzie rowne 200 dni...potem 100.....hahahihi jak jestem happy :hopsa:
-
My też nie mieliśmy takich "prawdziwych" nauk. To dlatego, że nie mieliśmy na to czasu. Więc nie ma co się martwić :wink:
-
My też nie mieliśmy takich "prawdziwych" nauk. To dlatego, że nie mieliśmy na to czasu. Więc nie ma co się martwić
haaaaaaa wiec nie jestem sama :mrgreen:
normalnie jak sie o tym dowiedzialam to mi nawet angielska okropna pogoda nie popsuje nastroju :mrgreen: :D :los: :brawo: :jupi: :glupek: :skacza: :Wzruszony: :Co_jest:
-
angielska okropna pogoda nie popsuje nastroju
uwierz mi ze nie tylko w Anglii jest okropna pogoda..ciesz sie ze cie nia ma tu bo ciagle leje i jest zimno i polska pogoda moglaby ci humor popsuc na AMEN :depresja:
-
Cieszę się, że poprawiłam Ci humor. J na początku miałam z tego powodu wyrzuty sumienia, jakoś głupio się z tym czułam, ale wkońcu to przegryzłam. Najważniejsze, że chcemy być razem
-
uwierz mi ze nie tylko w Anglii jest okropna pogoda..ciesz sie ze cie nia ma tu bo ciagle leje i jest zimno i polska pogoda moglaby ci humor popsuc na AMEN
kochana wolalabym byc raz w polsce w najwieksze ulewy niz sto razy w anglii w slonce...tak mi teskno :Placz_1:
-
ślubijesz tydzień przede mna - fajnie
a ja tydzien po Tobie :luzak:
-
suknie, które przedstawiłaś sa bajeczne :) no nie wszystkie ale każd ma w sobie cos :)
gratuluje
a ja tydzien po Tobie
a w jakiej parafii (Olu nie bij bo to Twoja "100" :) )??
-
(Olu nie bij bo to Twoja "100"
wybacze ci ten raz :wink:
-
mam nadzieje w Katedrze :mrgreen: przed wakacjami jeszcze nie prowadzili zapisow na nastepny rok... wiec mam przyjsc w pazdzierniku :mrgreen:
Olu nie bij bo to Twoja "100"
:mrgreen:
-
no no tylko mi sie tu nie rozpisujcie, no chyba ze na temat, na ktory bede mogla sie wypowiedziec
ale wy tez kwietniowe to niech wam bedzie :wink:
-
tak mi teskno
to chodz dziewuszko sie tu poprzytulac to ci razniej bedzie :przytul: :glaszcze:
-
to chodz dziewuszko sie tu poprzytulac to ci razniej bedzie
oj ty aniusia kochana jestes dzieki :uscisk:
-
Jak bedziesz jeszcze miala ochote sie porzytulac to jestem w pogotowiu :wink: (oczywiscie bez rzadnych podtekstow z tym przytulaniem) :wink: :wink: :wink: :mrgreen:
-
oczywiscie bez rzadnych podtekstow z tym przytulaniem)
no przecie bym sobie nic nie pomyslala :)
dzieki aniusia i ja tak samo for you :)
-
ola i ja Za :D witałam w Twoim odliczanku! Mysle,ze mnie przyjmiesz cooo?
-
oleńko nie smutkaj się... :)
-
ola i ja Za witałam w Twoim odliczanku! Mysle,ze mnie przyjmiesz cooo?
no jasne, witam serdecznie :)
-
Ja równieżśledze Twoje odliczanko :)
-
dobrze dobrze dziewczynki, mam nadzieje ze z biegiem czasu ten watek sie rozwinie :roll: i ze wszystkie bedziecie w nim braly glos :) pozdrowionka
-
Oj do 8 kwietnia na pewno się rozwinie.....
-
Ja nie wiem czy jestem jakaś inna, że na 7 miesięcy przed mam już dziwne sny. Pierwszy z nich opisałam w wątku zniecierpliwionych 2007, ten który miałam dzisiejszej nocy przebija następny o 100 razy i nie chce nawet myśleć jakie będą następne... :luzak:
Więc w odróżnieniu od ostatniego snu, dziś śniło mi się wesele, i napewno nie było to wesele w moim domu weselnym, tylko nie wiem gdzie... Zaczęło się tak...
Wchodzimy na salę, robię wielkie oczy, bo sama sala wygląda poprostu nijak, białe ściany, żadnych ozdób, kwiatów, jakaś wstrętnie zabrudzona podłoga, a wkoło pełno gości, z których 75% nie znałam. Zespół przyjechał bez jednego wokalisty i to już mnie też zdenerwowało. Zaczęliśmy tańczyć pierwszy taniec, zamiast wybranej piosenki oni zagrali "Chłopa z mazur" tą piosenkę disco polo :zdziwko: doba potem jedzonko itp. potem wszyscy byli tak pijani, ze sie z nikim gadac nie dało, nie wiem czemu mój tata przebrał się w dres (!!!!) a Irek po jakimś czasie miał na sobie zamiast garnituru, jakieś sprtowe polo :shock: i powiedział, że na oczepiny sie przebierze. Kiedy dochodziła północ zespół zaczął się zwijać z niewiadomego powodu, a mi kompletnie rozwalily sie włosy. Oczepin nie było, siedzieliśmy zamiast w muzyce to w gwarze rozmów, Irek sie nie przebrał, ja próbowałam uratować fryzurę, a jak wróciłam na salę to połowy ludzi już nie było..........
Fatalny ten sen poprostu...Ehhh mam nadzieję, ze mi domu weselnego nie przemaluja na biało :?:
-
Czym blizej slubu tym wiecej bedzie takich snow :) Mnie sie snilo jakis czas temu ze bralam slub z jedna z forumek :lol: Schizy na całego :)
A co do szybko biegnacego zcasu ... mnie tego nei trzeba mowic - dopiero zareczyny były (10.08.2005) a za dwa tygodnie bede zoną .
-
i całe szczęście że to był sen!!! ale nie martw się on już minął i będziesz miała śliczne weselicho :mrgreen: będzie SUPER
-
Dzwoniłam właśnie do Salonu Sukien Ślubnych, o którym pisałam, Pani mi powiedziala jakie są zasady, ceny itp. no i wszystko sie okaże w grudniu jak tam pojadę...no ale jak wezmę zdjęcie tej mojej upatrzonej to mogą mi uszyć i wypożyczyć także jestem zadowolona i wogóle taka miła ta Pani, dogadać się z nią idzie także jestem zadowolona :)
-
taka miła ta Pani, dogadać się z nią idzie także jestem zadowolona
to coś nowego bo ja gdy chodziłam po salonach to niestaty panie nie były takie miłe.... w szczecinie praktycznie we wszystkich salonach babki nawet się nie spytały jaki noszę rozmiar i jaki krój sukni mi się podoba... więc stwierdzam że nie zależy im na klientkach
a ogólnie w jednym kiecki były na sprzedaż a były tak okropnie brudne że raczej bym nawet nie chciała ich przymierzać...
-
Ola i tak ten sen nie pobija tego poprzedniego bo wtedy to bylam prawie ze smiechu posikana...dobrzez e mi teraz oszczedzilas tego :mrgreen:
A co do sukienki to ja caly czas trzymam kciuki zeby wlasnie ta ktora ci sie najbardziej podoba jakos byla dla ciebie dostepna bo cos czuje ze bedziesz w niej slicznie wygladac hehehe
-
Ja tez sie ladnie przywitam.. i zycze aby te dni minely ci w spokoju.. i bardzo szybko zlecialy.. ja tez teraz pamietam jak to bylo kiedy mialam tyle dni.. ale juz niewiele mi zostalo.. pozdrawiam ciebie serdecznie bede sledzic twoj wateczek
-
Sny na prawdę masz oryginalne. Mnie tzeż ostatnio coraz częściej śni się ślub. I wcale nie są to dobre sny...
-
Ola i tak ten sen nie pobija tego poprzedniego bo wtedy to bylam prawie ze smiechu posikana...dobrzez e mi teraz oszczedzilas tego
Ty to sie nabijasz, hehe masz z czego co nie??? :mrgreen:
tez sie ladnie przywitam.. i zycze aby te dni minely ci w spokoju.. i bardzo szybko zlecialy.. ja tez teraz pamietam jak to bylo kiedy mialam tyle dni.. ale juz niewiele mi zostalo.. pozdrawiam ciebie serdecznie bede sledzic twoj wateczek
witam ciesze sie ze trafilas do mojego watku, ja tez zaraz lookne do twojego :)
Sny na prawdę masz oryginalne
A to dopiero poczatek :shock: :wink:
A co do sukienki to ja caly czas trzymam kciuki zeby wlasnie ta ktora ci sie najbardziej podoba jakos byla dla ciebie dostepna bo cos czuje ze bedziesz w niej slicznie wygladac hehehe
Dzieki Aniusiaaaaaaaaaaa, czytalam posty ze to trzeba przymierzyc bo moze sie podobac a wcale nie musze w niej dobrze wygladac, ale mimo ze nie przymierzalam tej, to jak znam siebie i wiem w czym jest mi do twarzy, to ta suknia jest najtrafinejszym okresleniem mnie, ma w sobie to cos co mnie urzeklo poprostu.
Mowiac krotko i zwizle "uparlam sie na nia" :mrgreen:
-
nowoscia jest, ze wczoraj zrobilismy imienna liste gosci, najbardziej optymalna wersja opiewa na rowne 90 osob, i niedlugo zabieram sie do robienia zaproszen...z podlym humorem zreszta :cry:
-
olkahof, czemu z podłym humorkiem? Uśmiechnij się :) Jutro będzie lepiej :)
-
Uśmiechnij się Jutro będzie lepiej
Dzieki kochana, staram sie miec uśmiech na twarzy, a lepiej jest nawet już :)
Dzień zakończył sie dobrze, rozmyslaniami na temat sukni...ehhhhh bo w sumie nie wiem teraz co zrobic...musze sie z tym przespać chyba....
-
Ola no skoro wybrałaś suknie , która bardzo bardzo Ci sie podoba i jak to stwierdziłas określa cIEBIE! Ja tez jak wlazłam do salonu i zobaczyłam moją to wiem,że to ta! No chyba ,że sie okaze ,ze bede wygladac jak POTWÓR! No to z ciężkim sercem zrezygnuje! bo mi to we wszystkim jest do dupy! A to czekamy na foty Twojej kiecki!
A Ty sie nie przejmuj trudnosciami- jak juz wczoraj było lepiej to dzis juz bedzie całkiem dobrze!
A bo inaczej byc nie może! :D
-
Super, że masz już upatrzoną TĄ suknię i że przy niej się upierasz. I jeszcze bardziej super, że wiesz, że będzie Ci w niej dobrze. Tym bardziej, że nie masz czasu na chodzenie po sklepach, poszukiwania i przymiarki. Uszy do góry, będzie dobrze :D
-
Też uważam że to świetnie że masz już upatrzoną wymarzoną suknię bo czasem przy tym też się trzeba nalatać a Ty jak widać będziesz miałą to już z głowy :)
-
Nie tylko ja robie postepy, bo moj przyszly maz tez :)
Zdecydowal, ze na slub wypozyczy sobie garnitur w kolorze bezowym lub podobnym, bo "bedzie taki ladniutki" -jak sam powiedzial. Widac, ze zaczal sie chyba przejmowac :mrgreen: ogladalismy garnitury w internecie, chociaz Irek ma nowiutki raz ubrany garnitur, to jednak zdecydowal sie na cos innego. Ma sniada cere, caly jest taki czarny diabel, wiec uwazam, ze bedzie mu pasowalo.
Ja po przespaniu sie ze sprawa sukni, zdecydowalam, ze okolo 1500 zl za uszycie i wypozyczenie to za drogo troszke, i ze znajde pracownie gdzie za mniejsze pieniadze mi uszyja na wlasnosc, zostawie ja sobie albo sprzedam.
Poza tym niedlugo przyjdzie dostawa mojego wyposazenia do robienia zaproszen, wiec w jesienne, samotne wieczory, kiedy Irek bedzie na nockach, bede sobie robila moje zaproszonka. Mam juz nawet wizje i prototyp :)
-
Poza tym niedlugo przyjdzie dostawa mojego wyposazenia do robienia zaproszen, wiec w jesienne, samotne wieczory, kiedy Irek bedzie na nockach, bede sobie robila moje zaproszonka. Mam juz nawet wizje i prototyp
No to nudzic sie na pewno nie bedziesz, ciekawe jak ci wyjda, mam nadzieje ze fotkami nas uraczysz :mrgreen:
Ja po przespaniu sie ze sprawa sukni, zdecydowalam, ze okolo 1500 zl za uszycie i wypozyczenie to za drogo troszke, i ze znajde pracownie gdzie za mniejsze pieniadze mi uszyja na wlasnosc, zostawie ja sobie albo sprzedam.
Sen duzo daje do myslenia :mrgreen:
i zdecydowanie za mniejsza kase mozesz miec cos na wlasnosc a potem jeszcze tyci na tym zarobic ale zawsze cos sie zwroci :mrgreen:
-
No to nudzic sie na pewno nie bedziesz, ciekawe jak ci wyjda, mam nadzieje ze fotkami nas uraczysz
Napewno Aniusia napewno :)
-
anusiaaa napisał/a:
No to nudzic sie na pewno nie bedziesz, ciekawe jak ci wyjda, mam nadzieje ze fotkami nas uraczysz
Napewno Aniusia napewno
a więc czekamy na zaproszenia i na kolejne relacje
-
Ja po przespaniu sie ze sprawa sukni, zdecydowalam, ze okolo 1500 zl za uszycie
w niektorych salonach taka suknie uszyta mozna wypozyczyc... i jest jeszcze taniej :mrgreen:
Mam juz nawet wizje i prototyp
suuuper :D .... mozesz pobudzic nasza wyobraznie i opisac je troche :mrgreen:
-
Moja koleżanka wypożyczyła suknię. Miała taniej tylko nie pamiętam dokładnie ile, chyba ok. 1000 zł, albo jeszcze mniej... Nie mam pamięci do cen...
-
Szajo wiem ze mozna wypozyczyc, tylko, ze w moim miescie jest bodajze jedna pracownia, ktorej bybm powierzyla uszycie mojej sukni, a salonow gdzie szyja i wypozyczaja nie ma. Moge sprobowac tez w okolicznych wiekszych mistach Torun, Bydgoszcz, ale poki co musze dowiedziec sie ile za uszycie ze zdjecia bedzie kosztowalo w tej pracowni, o ktorej napisalam wyzej. Zreszta krawcowa z tej pracowni szyla mi suknie na studniowke, ktorej zdjecie moge pozniej wkleic i tez byla ze zdjecia i fantastycznie wyszla, byla dokladnie taka jak chcialam, nawet mam ja jeszcze w szafie, ale chyba juz troche sie w nia nie mieszcze :?
Jesli chodzi o zaproszenia, prosze bardzo, mozecie pobudzic swoja wyobraznie.
Zamowilam z allegro:
- kartoniki ozdobne- imitacja skory, w kolorach: bordowym i granatowym
- naklejki zlote z napisem "zaproszenie"
- naklejki srebrne z napisem "zawiadomienie"
- naklejki ozdobne zlote- serduszka, obraczki, narozniki
- dwa rodzaje sznureczkow- jeden zloty bez ozdob, drugi jasnorozowy z kwiatkami i perelkami w odstepach
Zaproszenia beda najprawdopodobniej kwadratowe z napisem w dolnej czesci pierwszej strony oraz kokardkami ze sznureczkow i innymi ozdobami. W sroku po lewej stronie bedzie wydrukowana tresc zaproszenia na bialej kartce i bedzie przyklejona za pomoca naroznikow, po lewej stronie bedzie wierszyk, ze zamiast prezentow wolimy pieniazki oraz obrazek.
Zawiadomienia beda wygladac podobnie.
Zdecydowalam sie na te kolory, bo bordo w polaczeniu ze zlotym prezentuje sie bardzo klasycznie, podobnie granatowy ze srebrnym.
Jak myslicie bedzie dobrze???
-
Jak myslicie bedzie dobrze???
dobrze dobrze
Juz sie nie moge doczekac efektow twojej pracy i oczywiscie licze na foty zaproszen stworzonych twoja wlasna reka :mrgreen:
-
Aniusia jak zwykle pierwsza odpowiedziala :uscisk: fotki beda napewno,
ale to zapewne za jakis czas, bo siostra ma mi odebrac te rzeczy z allegro i podac przez znajomego, ktory bedzie niedlugo jechal do Anglii, bo za grance nie wysylaja, a jak wysylaja to nie dochodzi... :x
-
Oj czuję że zaproszonka to wyjdą cacuszka :)
-
Fajnie, że zdecydowałaś się na robione przez siebie zaproszenia. My wybierając nasze nie wpadliśmy na taki pomysł. Ale te nasze kupione też są ładne, a poza tym nie mielibyśmy czasu robić zaproszeń.
-
no jak narazie to sie nic nie rusza :cry: czytam tylko na forum i ogladam zdjecia z przymierzanek a ja tez bym chciala :cry: gdzie ten grudzien?????????
-
gdzie ten grudzien?????????
Idzie Olus idzie, tylko ze malymi kroczkami, ale sie nie marw ja tez jeszcze nic nie przymierzalam, narazie to tylko ogladam :mrgreen:
-
Idzie Olus idzie, tylko ze malymi kroczkami, ale sie nie marw ja tez jeszcze nic nie przymierzalam, narazie to tylko ogladam
No tak, tylko ze ty masz mimo wszystko 5 miesiecy wiecej niz ja i jestes w Polsce.
Ale jestes kochana i zawsze pierwsza w odpowiedziach :mrgreen:
Napisalam wlasnie maila do pracowni sukien slubnych w Grudziadzu. Tam pracuje krawcowa, ktora szyla mi sukienke na studniowke, bardzo zdolna dziewucha :) wyslalam im zdjecie i kilka pytan. Zobaczymy czy da sie z nimi dogadac.
Wpadlam tez na pomysl, ze moge pojechac do Grudziadza szybciej, np. na koniec pazdziernika, poprzymierzac itp. wezma miare i zaczna prace, a jak przyjade w grudniu to juz na przymiarke. Bede spokojniejsza wiedzac, ze cos tam sie tworzy z moja suknia, no a jak pojade w grudniu to juz bede pewna ze bede miala moja suknie na kwiecien- nawet szybciej!!!! :mrgreen:
Narazie poczekam tylko na odpowiedz z pracowni....
-
A oto jeden z dwoch pierscionkow zareczynowych jakie dostalam :serce: zdjecie oczywiscie nie odzwierciedla uroku tego pierscionka
(http://www.eliza.pl/images/Cyrkonie-039-copy-360.jpg)
I obraczki, dwa modele nad ktorymi sie zastanawiamy
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/Tradycyjne/1338l_36-d.jpg)
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/Grawerowane/1162l_20d.jpg)
-
Olus pierscionek zareczynowy przepiekny, bardzo mi sie podoba, jezeli twoj facet sam go wybral to ma znakomity gust :mrgreen: i podziwiam go :mrgreen:
A jesli chodzi o obraczki to bardzo skromne ale i bardzo ladne, mnie bardziej podobaja sie te drugie, sama o nich myslalam niedawno.
Buziaczki :mrgreen:
-
Kurczaczki blade, mie się zdjęcie pierścionka nie wyświetliło... A obrączki rzeczywiście ładne. Ja bym chyba też wybrała te drugie
-
Dziekuje za wasze opinie. Definitywnie decyzja zostanie podjeta w grudniu jesli chodzi o obraczki, jednak jestesmy zgodni co do prostoty tych obraczek lub jak to Ania nazwala "skromnosci". Nie lubimy wydziwactw.
Jesli chodzi o moja suknie, na ktora sie juz uparlam, to...
Napisalam do pracowni sukni slubnych w Grudziadzu. Maja rowniez swoje salony w innych miastach (moze komus sie skojarzy) o nazwie Dom Mody STYL. W kazdym razie napisalam maila przeslalam zdjecie sukni Mimosa i zadalam kilka pytan.
Odpowiedz bardzo szybka i prosta:
koszt okolo 2000zl, pierwsza przymiarka w grudniu, nie ma zadnego problemu...
Dostalam rowniez formularz do wypelnienia jesli sie zdecyduje.
Niestety znowu jest problem- albo musze jechac do Polski zeby zdjely miare, albo znalezc krawcowa tutaj, ktora ja ze mnie zdejmie i przeslac im ten formularz, zeby mogla zaczac prace, a przymiarka bylaby wowczas w grudniu.
I nie wiem co teraz robic, bo uwazam, ze z jednej strony
-sama cena ie jest zbyt niska :?
-teraz jak bym miala leciec na weekend to znowu koszty dodatkowe :?
-skad ja tu wezme poska krawcowa :?
Z drugiej strony jednak to jedyna szansa zeby ta suknie miec. Napisalam juz ogloszenia w internecie ze szukam krawcowej, jak bedzie trzeba to nawet pojade gdzies dalej.
Forumki przebywajace w UK jak macie jakies krawcowe pod reka to dajcie znac!
Chociaz jest jeszcze szansa, bo krawcowa, ktora kiedys pracowala w tym salonie, szyla mi suknie na studniowke- co juz kiedys wczesniej pisalam- malo tego...to jest mojego Irka ciocia, i jest gdzies tu w Anglii tylko trzebaby ja znalezc!!!
Ufam jej bo wiem, ze jest dobrym fachowcem, wiec chyba nie pozostaje mi nic wiecej jak tylko ja odnalezc i pojechac :roll:
-
koszt okolo 2000zl,
2000 to chyba taka cane standardowa, nie za tania nie za droga
No a jesli chodzi o miare to dlaczego to musi byc polska krawcowa, nie mozesz isc do jakiegos zakladu zeby ci zdjeli miare w Anglii, chyba tam mierza tak jak u nas :roll:
a moze sie myle :?:
-
nie mozesz isc do jakiegos zakladu zeby ci zdjeli miare w Anglii, chyba tam mierza tak jak u nas
a moze sie myle
No nieby moge, ale bede miala problem z prztlumaczeniem, bo na formularzu sa takie pozycje
1. Obwód Biustu..................... 12. Długość rękawa.........................
2. Rozstaw biustu.................... 13. Dł. Gorsetu z przodu..................
3. szer. Przodu od szwa …….. 14. Dł. Gorsetu z tyłu.......................
do szwa (przez biust).......... 15. Wysokość gorsu.........................
4. Obwód nad biustem............ 16. Głębokość dekoltu z przodu.......
5. Obwód pod biustem............ 17. Gł. Dekoltu z tyłu.......................
6. Obwód talii......................... 18. Dł. boku gorsetu.........................
7. Obwód bioder..................... 19. Ząbek pasa..................................
8. Kość biodrowa.................... 20. Obwód ramion............................
9. Stan przodu......................... 21. Obwód nadgarstka......................
10. Stan tyłu........................... 22. Dł. spódnicy z przodu.................
11. Szerokość ramion................. 23. Dł. spódnicy z tyłu.............
No i jak ja to przetlumacze kiedy sama nie wiem co to jest np. stan przodu, szerokosc przodu od szwa i do szwa???!!!
-
noo tak po polsku nie wiem co to jest a wytłumacz to komuś po ANG! No ale przeciez moga Ci zdjąć miarę w grudniu kiedy przyjedziesz 3 mies na uszycie kieckii to sporo czasu!
-
noo tak po polsku nie wiem co to jest a wytłumacz to komuś po ANG! No ale przeciez moga Ci zdjąć miarę w grudniu kiedy przyjedziesz 3 mies na uszycie kieckii to sporo czasu!
Babka napisala ze dobrze byloby gdyby przymiarka byla juz w grudniu, i tak bede musiala po drodze jechac na przymiarke przed kwietniem, wiec w sumie ma racje, gdyby mialy miare, to by zaczely prace i w grudniu bylaby przymiarka- w grudniu jade tak czy siak do Polski, wiec unikam dodatkowych kosztow, czy pojade teraz czy miedzy grudniem a kwietniem to i tak dodatkowe koszty, ktorych chce uniknac. Ale szukam w internecie i jest tu troche krawcowych, moze cos sie uda wykombinowac. Musze tylko zadzwonic jeszcze tam do nich, bo moze nie wszystkie pozycje tych miar beda im potrzebne...zreszta musze dowiedziec sie wszystkich szczegolow...material itp...
-
No fakt nie jest to zbyt czytelne dla zwyklego smiertelnika...ale tyle Polakow jest teraz za granica ( w tym ty Olu) ze na 100% jest tam jakas krawcowa. Sa tam w Anglii na pewno jakies polonijne cluby, sklepy...uderz tam, pogadaj z ludzmi albo popros wlasciciela czy moglabys wywiesic ogloszenia...moze jakas krawcowa je przeczyta :)
-
Sa tam w Anglii na pewno jakies polonijne cluby, sklepy...uderz tam, pogadaj z ludzmi albo popros wlasciciela czy moglabys wywiesic ogloszenia...moze jakas krawcowa je przeczyta
Pewnie, nie zaszkodzi spróbować :)
-
Pewnie, nie zaszkodzi spróbować
od dzis wlasnie zaczelam i podjelam kilka prob, zobaczymy czy sie uda
-
Jestem dzis bardzo szczesliwa, bo wczoraj namowilam mojego Miska zeby podzwonil i sie popytal, tak tylko profilaktycznie, czy nikt o nas nie zapomnial itp...
No i tyle wiecej wiem:
- zespol bedzie napewno w komplecie :mrgreen:
...do tej pory nie bylo wiadomo, bo to sa bracia, ktorzy maja zespol, jeden z tych braci wyjezdza gdzies do Miami spiewac i nie bylo wiadomo czy wroci, a podobno "bez niego to juz nie to samo", ale wczoraj dowiedzielismy sie, ze koles wraca za 3 miesiace i bedzie wszytsko ok
-wiem juz konkretnie co i jak policzyc :mrgreen:
...wlasciciel domu weselnego powiedzial nam wczoraj, ze:
*dzieci do 3-4 lat nie liczy
* dzieci do lat 11 liczy jako polowki
* orkiestre i fotografa/ kamerzyste liczy rowniez po polowie
- pan fotograf/ kamerzysta (2 w 1) objasnil nam trszke :mrgreen:
...tak sobie myslalam,ze jak to jest facet 2 w 1 to co on zrobi w kosciele, postawi kamere na statywie i bedzie robil zdjecia :? okazalo sie, ze w kosciele jego zona robi fotki, a on kameruje, no i zaprosil nas w grudniu do siebie, zeby omowic szczegoly i pokazac nam wszystkie mozliwosci :D
- no i SUKNIA :mrgreen:
...zdecydowalam sie na to szycie, bede jeszcze dzwonic zeby omowic szczegoly, okazalo sie ze krawcowa ktora kiedys tam pracowalala jest w Anglii- w dodatku to Irka rodzina, w niedziele bede miala do niej numer i ona zdejmie ze mnie miare :mrgreen:
no i juz kroczek do przodu znowu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Olu gratuluje postępów w sprawach sukni :D a pierwszy typ obrączek bardzo podobny do naszych :wink:
-
no to suuuuper ze tak do przodu idzie :D
-
No melduje sie poslusznie na Twoim posterunku i pragne pogratulowac owocnych obrotow spraw slubnych :mrgreen:
...tak sobie myslalam,ze jak to jest facet 2 w 1 to co on zrobi w kosciele, postawi kamere na statywie i bedzie robil zdjecia Confused okazalo sie, ze w kosciele jego zona robi fotki, a on kameruje, no i zaprosil nas w grudniu do siebie, zeby omowic szczegoly i pokazac nam wszystkie mozliwosc
No i dobrzez e ten fotograf nie bedzie tych zdjec kamera robil bo takie zdjecia wychodza paskudnie, kamera to kamera a aparat to aparat i jeden nie zastapi drugiego :)
-
heh chociaz ktos sie interesuje moimi przygotowaniami :mrgreen:
kooochane dziewczynki :uscisk:
-
heh chociaz ktos sie interesuje moimi przygotowaniami
No a jak Ty myślałaś :?: :wink: a pewnie, że się interesuje i śledzi co też nowego Ola zdziałała :mrgreen:
-
heh chociaz ktos sie interesuje moimi przygotowaniami :mrgreen:
kooochane dziewczynki :uscisk:
:glupek: No ba! Jak mogłas w to wątpić, hmm? :> Przygotowania ida pełną parą :) Oby tak dalej ;]
-
dzieki dziewuchy że jesteście ze mną :uscisk: i obyście wytrzymały ze mną jeszcze 6 miesięcy :)
kladę się spać bardzo zmęczona...tyle miałam do załatwiania dzisiaj, że szok :urwanie_glowy:
w sobotę jadę ze znajomą i zarazem współlokatorką i jej córką na zakupy w poszukiwaniu ślubnej biżuterii i na przymierzanko sukni ślubnych :mrgreen: doczekać się nie mogę...oczywiście obiecuję fotorelację i sprawozdanie
A na dziś mówię wszystkim *Dobranoc* :Swiety:
-
Olu kochana ja czytam Twój wątek ale nie wiem co w nim pisać!!!
Ale ciesze sie razem z Toba,Ze tak sie wszystko fajowo układa!Nawet nie wiesz jak bardzo!
-
w sobotę jadę ze znajomą i zarazem współlokatorką i jej córką na zakupy w poszukiwaniu ślubnej biżuterii i na przymierzanko sukni ślubnych doczekać się nie mogę...oczywiście obiecuję fotorelację i sprawozdanie
Bez sprawozdania i fotek nie wracaj :mrgreen: :mrgreen: Wiesz przecież co my lubimy najbardziej :wink:
-
Bez sprawozdania i fotek nie wracaj Wiesz przecież co my lubimy najbardziej
Jasna sprawa, sprawozdanie bedzie, relacja foto rowniez... sie doczekac nie moge... :mrgreen:
-
Jasna sprawa, sprawozdanie bedzie, relacja foto rowniez
No to fajnie.Cieszy mnie to :wink:
sie doczekac nie moge...
Ja też niemogę się doczekać :mrgreen:
-
anetka161 a ty bylas w jakichs salonach w Londynie ogladalas suknie? bo troche mam stresa przed nie-polskim salonem :roll: tutaj myslisz mozna tak sobie normalnie wejsc i przymierzyc jak w Polsce??
-
Olaz tego co wiem i widziałam w gazetach w Londynie są takie dwa salony ślubne polskie.Poszukam ich strony internetowej to wyślę ci na priv jak chcesz.Ja jeszcze nie byłam w żadnym salonie tu w Londynie i trudno mi powiedzieć jak tu jest.Przykro mi,że nie udało mi się rozwiać twojego stresu :( .Ale myślę,że raczej jest tak samo jak w Polsce.
-
Olaz tego co wiem i widziałam w gazetach w Londynie są takie dwa salony ślubne polskie.Poszukam ich strony internetowej to wyślę ci na priv jak chcesz.Ja jeszcze nie byłam w żadnym salonie tu w Londynie i trudno mi powiedzieć jak tu jest.Przykro mi,że nie udało mi się rozwiać twojego stresu .Ale myślę,że raczej jest tak samo jak w Polsce.
nawet nie wiedzialam ze sa jakies polskie salony, troche mam sztresa bo wiesz jacy sa angole, albo mili, albo okropni, chociaz w moim regionie, jest zuuuupelnie inaczej, nawet specyficzny slang i specyficznie mili ludzie, wiec powinno byc dobrze, zreszta martwilabym sie bardziej gdybym nie umiala mowic, ale tak to jestem przeciez normalnym potencjalnym klientem
-
ale tak to jestem przeciez normalnym potencjalnym klientem
no wlasnie, czego sie tu obiawiac im chodzi tylko o kase a nie o to kim jestes wiec na twoim miejscu bym sie przeszla do jakiegos angielskiego salonu...a noz widelec cos fajnego sie znajdzie!!!
-
jestem przeciez normalnym potencjalnym klientem
Dokładnie.Niesteresuj się już wszystko będzie w porządku zobaczysz :wink:
Odnośnie tych polskich salonów to jeden jest typowo polski,a w drugim jest tylko polska obsługa.
-
na twoim miejscu bym sie przeszla do jakiegos angielskiego salonu...a noz widelec cos fajnego sie znajdzie!!!
dlatego tez ide w sobote...
Patrze na moja Mimose i nie wiem sama...zla jestem ze jestem tu i ze nie moge poprzymierzac normlanie po polsku, poradzic sie kogos bliskiego i zalatwiac wszystko przez telefon :evil:
Nie zamowilam jeszcze tego szycia, jestem ze wszystkim umowiona, ale zamowienia nie wyslalam jeszcze...ech zobaczymy.
W sobote powinno sie cos wyjasnic.
-
Witaj, właśnie czytam twoje relacje i fajnie, ze się tu pojawiłam...bede śledzic twoje przygotowania i jakby co doradzac. :D Pozdrawiam :lol:
-
witam the_rose :mrgreen:
-
co tu tak cicho...Olka napisz cos ciekawego :terefere: :Rezyser:
-
co tu tak cicho...Olka napisz cos ciekawego
no dobra :mrgreen:
Za piec dni rozpoczne moja dwuseteczke :jupi: czyli 200 dni do Slubu :mrgreen:
Jutro jade poprzymierzac, oczywiscie z aparatem.
Irek nie wiedziec czemu sie coraz bardziej interesuje...jakas zmiana...na lepsze oczywiscie :mrgreen: Ustalilsmy, ze jesli ktos z listy gosci nie potwierdzi obecnosci na slubie to zaprosimy w to miejsce znajomych. Wyliczylismy troche kosztow, no i na dzien dzisiejszy sa one wyzsze niz uprzednio szacowane, ale tego sie spodziewalismy.
Poza tym musze zadzownic do mojej parafii zeby zaklepac date i godzine, ale nie wiem czy przez telefon mozna :?
-
Poza tym musze zadzownic do mojej parafii zeby zaklepac date i godzine, ale nie wiem czy przez telefon mozna
Zalezy jakiego masz ksiedza, czy idzie z "duchem czasu", bo moj proboszcz to chyba pedzi z tym duchem i wszystko zalatwilam przez Internet droga mailowa :mrgreen:
-
No wlasnie nie wiem, bo na tym osiedlu mieszkalam dwa lata tylko, i przyjechalam do Anglii takze nie wiem. Ale mamusi mojej sie spytam, z ktorym ksiedzem gadac, zreszta miala tez tam pojsc :mrgreen:
-
Jestem i ja :) I mowie ponowne hej :)
-
Obiecalam zdjęcia z przymierzanek...Przepraszam dziewczynki, ale zdjęć nie ma i nie będzie przez najbliższe nie wiem ile...
Byłam wczoraj w dwóch salonach.
W 1 przymierzyłam jedną suknię, ładna, ale nie dość że za duża conajmniej o 3 rozmiary, to jeszcze ciężka jak ja sama. Ale wyglądałam ponoć ładnie. Zdjęć nie można było robić :(
W 2 trzeba było się najpierw zapisać na spotkanie. Zapisałam się na nastepną sobotę, ale już wiem, że odwołam to, bo zajrzałam na stronę internetową tego salonu- suknie po 1000 funtów...dam sobie lepiej spokój.
Zresztą to nie to co w Polsce, nawet nie umiałam do końca wytłumaczyć o jakie suknie mi chodzi... :(
-
Przepraszam dziewczynki, ale zdjęć nie ma i nie będzie przez najbliższe nie wiem ile...
Oj.... szkoda :( No ale rozumiem. Następnym razem może się uda zrobić zdjęcie :) No i rzeczywiście kosmiczne ceny tych kiecek!
-
kosmiczne, kosmiczne...lepiej poczekaj na przyjazd do Polski:)
-
Zresztą to nie to co w Polsce, nawet nie umiałam do końca wytłumaczyć o jakie suknie mi chodzi...
Olunia nie smuc sie na pewno sie cos ladnego znajdzie, sraj te salony w Angli skoro tak jest tam zle i jak porzyjedziesz tu na pewno szybciuko cos znajdziesz, bez nerow i smutnej minki :glaszcze: :glaszcze:
-
Olunia nie smuc sie na pewno sie cos ladnego znajdzie, sraj te salony w Angli skoro tak jest tam zle i jak porzyjedziesz tu na pewno szybciuko cos znajdziesz, bez nerow i smutnej minki
Dzieki Aniusia...tylko, że ja będę dopiero w grudniu...bez sensu...muszę odpocząć.
-
Rozumiem, na Twiom miejscu też bym była podłamana, ale rzwczywiście na dwóch salonach się nie kończy. W Polsce na pewno coś znajdziesz i to dużo szybciej niż się spodziewasz. Głowa do góry!!!
-
Dzwonilam do mojej krawcowej, o ktorej pisalam wczesniej.
I co sie dowiedzialam???
Ze sukni tek, ktora mi sie najbardziej podoba nie moge miec :cry: Ona doradzila mi, ze z racji mojej postury ciala i wzrostu, powinnam nie miec az tak bufiastej sukni na dole, bo optycznie mnie ona skroci i pogrubi...
Ech opinia profesjonalistki, ktora w tym siedziala ponad 10 lat... :cry:
No nic, postanowilam, ze daje sobie spokoj narazie...odpoczne sobie od sukien narazie.
Irek postara sie zalatwic w pracy urlop na swieta zebysmy mogli pojechac na tydzien przed swietami, wszystko pozalatwiac co trzeba, salony bede otwarte, kamerzysci, grajkowie i te sprawy dostepni i nie bedziemy nikomu gitary w siweta zawracac, a sami odpoczniemy w czasie swiat :)
Bardzo mi sie podoba ten pomysl. Tylko czy urlopy da sie zalatwic, powinno sie wyklarowac w ciagu kilkunastu dni :wink:
I obiecuje ze was zasypie fotkami jak wroce :mrgreen:
-
Ech opinia profesjonalistki, ktora w tym siedziala ponad 10 lat..
Olus jak ufasz tej babce to moze faktycznie zdaj sie na jej opienie, tyle jest slicznych sukienek ze na pewno zdolasz cos ladnego wybrac, wiec sie nie przejmuj :mrgreen:
No nic, postanowilam, ze daje sobie spokoj narazie...odpoczne sobie od sukien narazie.
Powiem ci ze ja tez dalam sobie spokoj z sukienkami i powiedzialam sobie ze nie moge dac sie zwariowac, poczekam jeszcze troche bo przeciez masa czasu do wesela a sukienka nie zajac i nie ucieknie :mrgreen:
I obiecuje ze was zasypie fotkami jak wroce
Nooo ja mysle, ze twoj watek bedzie kipiec od fotek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
I jak zwykle kochana Aniusiaaa odpisala masz ode mnie za to :calus:
Nie wiem jeszcze czy zdam sie calkowicie na jej opinie, bo kazdy ma przeciez inny gust, ale kazda rada bedzie cenna.
Fotki jak obiecalam wczesniej beda- z dedykacja dla ciebie...
A juz niedlugo byc moze...fotki z Wloch...ale jeszcze nic pewnego.
-
A juz niedlugo byc moze...fotki z Wloch...ale jeszcze nic pewnego.
No jak juz powiedzialas to ja czekam z niecierpliwoscia bo gdzies widzialam twoje foty w watku To MY ale takie malenkie ze prawie nic nie widzialam :(
-
No jak juz powiedzialas to ja czekam z niecierpliwoscia bo gdzies widzialam twoje foty w watku To MY ale takie malenkie ze prawie nic nie widzialam
Dobra Aniusiaaa mielismy jechac do Wloch odebrac nowe autko, ktore kupujemy, ale okazalo sie ze facet nam je przywiezie do Newcastle wiec nie musimy leciec, chociaz chetnie bym sie tam znalazla...
Jak chcesz mnie zobaczyc to zapraszam do Albumow wkleilam tam pare fotek, i bedziesz widziala jak wygladamy :mrgreen:
-
Wszem i wobec oglaszam, iz
OTWIERAM DZIS MOJA DWUSETECZKE!!!
Zostalo 200 dni do mojego slubu :brawo: :jupi: :glupek: :hopsa:
-
Ups wczoraj nie zauwazylam ale dzis widze i gratuluje dwuseteczki, a dzis juz tylko 199 dni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
ja tez gratuluje :D
-
Duzo sie nie dzieje w moim watku narazie, ze wzgledu na klopoty jakie mam.
Jednak kolejny kroczek do przodu...
Slub w kosciele oficjalnie zaklepany, odbedzie sie
8 kwietnia o godzinie 16.00 w Kosciele Sw. Piotra i Pawla w Grudziadzu
Udalo sie rowniez skontaktowac z ksiedzem polskim i poprosic o nauki przedmalzenskie. Ksiadz zgodzil sie zorganizowac 2-3 spotkania tak, zebysmy mieli zaswiadczenia na grudzien.
-
Suuuper z tymi naukami :) Mnie to niestety tez czeka...Niby powinno byc latwiej, bo mieskzam na miejscu, ale ja nie mam ostatnio na nic czasu...Tylko wstaje rano i klade sie wieczorkiem i to jest wszytsko co pamietam z kazdego dnia...A tu mowisz 3 spotkania i po sprawie - super :)
Co do sukienek - mysle ze u nas w Poslce, znajdziesz o wiele ladniejsze kiecki niz w Anglii :) No i tak jak mowisz, na pewno latwiej Ci bedzie wytlumaczyc o co Ci chodzi :) Ja to jak czasem cos wymysle, to po polskiemu nie jestem w stanie wytlumaczyc o co mi chodzi, a co dopiero w obcym jezyku... Takze uszy do gory :D Jest jeszcze sporo czasu - jesli chodzi o uszycie kiecki :)
-
Duzo sie poki co tu nie dzieje, ale wiekszosc z was, ktore czytaja regularnie forum wie, ze mam pewne klopoty teraz i jakos tak zaniedbalam moj watek...
Wiec narazie stanelo na tym, ze do Polski jedziemy juz w polowie grudnia, zeby pozalatwiac wszystko co trzeba w tym tygodniu przed swietami, a w swieta sie zrelaskowac i pobawic :wink: Cieszy mnie, ze wywalczylam tu u mojego ukochanego, bo bede miala duuzo czasu na ogladanie i przymierzanie sukienek no i bez stresu, ze akurat beda mieli renament w salonie...
W zwiazku z powyzszym zdecydowalam przystopowac sprawe z suknia i kupic ja w grudniu, po tym jak ktoras wybiore oczywiscie. Znalazlam nawet salon ELIZABETH KONIN w Grudziadzu, co jest bardzo pocieszajace, bo suknie maja niczego sobie :mrgreen:
Poza tym czekam az moj ekwipunek do robienia zaproszen bedzie dostarczony do Anglii to sobie zaczne robic zaproszonka.
Takze to chyba na tyle narazie :roll:
-
olkahof, ja mysle ze jak przyjedziesz do Polski i pochodzisz po salonach to zobaczysz ze ci sie zakreci w glowie i nie bedziesz wiedziala ci wybrac. Ja jak poszlam raz na miasto to znalazlam dwa salony o ktorych nie mialam pojecia bo nie maja poprostu stronku internetowej. Trza wyjsc na miasto, dobrze sie po rozgladac a na pewno cos sie znajdzie :mrgreen:
-
Albo spodoba Ci sie pierwsza sukienka, ktora nalozysz...Ja ta mialam :D
-
No dobra czas ruszyc ten watek, bo tu sie okazuje, ze zostaje w tyle...
Wkleje niebawem pare fotek...oczywiscie zwiazanych z poszukiwaniami mojego slubnego "ja" czyli...potyczek Olki ciag dalszy :roll:
-
Moze na poczatek bukiety. Oto kilka propozycji:
nr 1
(http://img176.imageshack.us/img176/3452/bialetulipanyju2.jpg) (http://imageshack.us)
nr 2
(http://img87.imageshack.us/img87/4094/bukiet1liliebialeou9.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/my.php?image=bukiet1liliebialeou9.jpg)
nr 3
(http://img87.imageshack.us/img87/5816/bukiet4lilebialekulkaladnehc1.jpg) (http://imageshack.us)
nr 4
(http://img87.imageshack.us/img87/6114/bukietrozeherbacianevb1.jpg) (http://imageshack.us)
Nie ukrywam iz moim liderem jest numer 1 :mrgreen:
-
Teraz wybrana przeze mnie bizuteria...wstepne propozycje
Naszyjniki
nr 1
(http://img100.imageshack.us/img100/7469/naszyjnik1ng7.th.gif) (http://img100.imageshack.us/my.php?image=naszyjnik1ng7.gif)
nr 2
(http://img85.imageshack.us/img85/771/naszyjnik2em2.th.gif) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=naszyjnik2em2.gif)
nr 3
(http://img140.imageshack.us/img140/8504/naszyjnik3xv0.th.gif) (http://img140.imageshack.us/my.php?image=naszyjnik3xv0.gif)
Kolczyki
(http://img85.imageshack.us/img85/2194/kolczykivp5.th.gif) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=kolczykivp5.gif)
Bransoletka
(http://img219.imageshack.us/img219/4862/bransoletkamg9.th.gif) (http://img219.imageshack.us/my.php?image=bransoletkamg9.gif)
Moge tylko powiedziec, ze propozycji jest mnostwo. Gotowe komplety, lub wszystko osobno... jesli ktos jest zainteresowany podam stronke na priv.
-
Zapomnialam dodac, ze bizuteria jest zrobiona z krysztalkow svarovskiego, wiec mysle, ze jej jakosc mnie nie zawiedzie :roll:
-
No i fryzurka
przod
(http://img247.imageshack.us/img247/4986/fryzuraprzodfc3.th.gif) (http://img247.imageshack.us/my.php?image=fryzuraprzodfc3.gif)
tyl
(http://img247.imageshack.us/img247/3238/hair1lrgnt2.th.jpg) (http://img247.imageshack.us/my.php?image=hair1lrgnt2.jpg)
To nie do konca taka fryzurka jaka chce, ale jest bardzo zblizona- napewno przod. tyl natomist ma wygladac jak luzno spiety kok z lokow, jednak troche mniejszy niz ten na zdjeciu.
Mam dlugie wlosy (mniej wiecej za lopatki) o kolorze ciemniej czekolady- sa prawie czarne, jednak odcien jest czekoladowy. Mysle, ze beda sie idealnie komponowaly z welonem (upietym napewno nie pod kokiem) i diademem.
Mo i co myslicie???
Zeby pobudzic wasza wyobraznie...tak wygladaly moje wlosy rok temu, teraz sa dluzsze, ale kolor taki sam.
(http://img228.imageshack.us/img228/8459/olkabv8.jpg) (http://imageshack.us)
Ale jestem pyzata na tym zdjeciu.... :oops:
A moze macie dla mnie jakies inne propozycje??
-
Oleńko nie spiesz sie z ta bizuterią, bo wsyztsjko dopeiro sie wyjasni jak bedzies zmiaął wybrana suknie..nie kazda bizuteria, naszyjnik pasuja do kazdej sukienki :)
Śliczna z ciebie kobitka, a zadnej pyzy nie widze ;)
-
wsyztsjko dopeiro sie wyjasni jak bedzies zmiaął wybrana suknie..nie kazda bizuteria, naszyjnik pasuja do kazdej sukienki
Dlatego napisalam, ze to sa wstepne propozycje. :mrgreen:
-
Do tej pory tylko sledziłam po cichu ten wątek a teraz po tym co pokazałaś to muszę sie odezwać....
Ola wszystko cudne !!!
Twój bukiet nr 1 jest piekny i mnie też się njabardziej podoba.
Biżuteria sliczna.
Koczek :brawo:
No a z Ciebie jest niezła laseczka. Wszytko idealnie bedzie pasowało. Teraz tylko suknia...
-
dzieki AndziaK
No ale dziewczynki oczekuje ze moze WY mi cos zaproponujecie jesli chodzi o fryzurki... :roll:
-
w sumie suknia najważniejsza, bo fryzura też do niej musi pasować..i biżuteria..i kwiaty..masz może więcej propozycji fryzur :?: z biżuterii mnie najbardziej podoba się nr 1..
-
No wlasnie nie mam wiecej propozycji, dlatego wkleilam jedno zdjeciei licze na pomoc forumek :roll:
-
olkahof, wkoncu cos nowego w twoim wateczku :mrgreen:
jezeli chodzi o bukiety to pierwsze trzy sa dla mnie genialne, rozyczki jak dla mnie odpadaja :(
Bizuteria hmmmm mnie sie podoba srednio na jeza ale moze jeszcze cos ciekawego znajdziesz, a poza tym inaczej wyglada bizuteria na obrazku a inaczej na kobiecie w sukni slubnej :)
A co do fryzurki to jakos trudno mi ocenic ale moze masz jakies inne propozycjke, ktore ci sie podobaja :mrgreen:
-
Nie mam innych propozycji, ale poszperam i moze cos znajde :(
-
Ja myślę, że fryzurka którą pokazałaś nam jest naprawdę super i bedzie do Ciebie pasowała.
Gosia ma rację, ale jak juz będziesz miała suknię to wtedy zobaczysz czy Twoje wstępne dodatki pasują. A może zdarzy się tak, że będziesz miała 2 suknie i dylemat, a wtedy pomyślisz o tych dodatkach i sprawa sama sie rozwiąże...
-
Ja tam sie zbytnio nie martwie, chcialam ruszyc watek i pokazac wam moje propzycje.
Jesli chodzi o fryzurki, to ma nas odwiedzic kolega naszego wspollokatora. Koles podobno z zamilowania jest fryzjerem- zero wyksztalcenia, a rozchwytywany jest na wszystkie strony.
ma na koncie pare imprez np. czesal dziewczyny na StrongMan w trojmiescie, teraz znowu jedzie na jakies pokazy fryzjerskie...
Takze jak on nas odwiedzi to go troszke wykorzystam :twisted:
No i licze na moja fryzjerke w grudniu jak pojade :wink:
-
Takze jak on nas odwiedzi to go troszke wykorzystam
Wykorzystuj, wykorzystuj i nie zapomnij o aparacie i relacji w odliczanku...
-
Ola wyślij mi tą stronę z tą biżuterią na priv.Ja juz mam tą bransoletkę i muszę dobrac resztę.
-
Ola bardzo podoba mi się bukiet nr 1 - nie ma to jak białe tulipanki w kwietniu. Jeśli barałabym ślub w kwietniu prawdopodobnie wybrałabym też białe tulipany :D
Co do fryzurki, to myślę, że koncepcja upięcia włosków w koka jest ineresująca, ale ja osobiście widzę Cię w czymś takowym
(http://images1.fotosik.pl/199/d205cca148f16a25.jpg)
lub w czymś pokrewnym, albo z kokiem takim jak miała nasza KIKI - zobacz do relacji z jej ślubu.
-
Anielka dziekuje za porade. Niestety ta fryzurka odpada na samym starcie, poniewaz w tak upietych wlosach wygladam okropnie. Myslalam o tym, zeby wlosy troche oipadaly na ramiona, wlasnie tak jak jest na zdjeciu, ale naprawde nie jest mi do twarzy... :(
-
No a KIKI miala podobna fryzure co tu na zdjeciu. Ladne naprawde, ale nie dla mnie. Z tego co mi fryzjerzy mowia, bede musiala miec wlosy upiete. Grzywki juz nie mam, mialam cos jak Lillan, ale urosla. Wiec pewnie bedzie to kok z przodem schowanym za cuho. A to dlatego, ze jak sie spoce (a tak moze byc) to mi sie zaraz grzywka kreci, dlatego juz jej nie mam.
Czy to bedzie kok z kreconych czy prostych wlosow to sie jeszcze zobaczy.
Wlasnie mi przyszlo do glowy jak to nazwac...
Mi nie pasuja fryzury romantyczne... lepiej wygladam w eleganckich, klasycznych upieciach.
-
Dzisiaj zostałam w domku, bo źle się czuję :( Mam za to cały dzień, żeby pomyśleć jakie przyjęcie urodzinkowe zorganizować jutro mojemu kochanemu irkowi. Urodziny wypadają w poniedziałek, ale ja będę w pracy do 17 a on idzie na nockę na 18, więc poświętujemu w weekend. :mrgreen:
Mam zamiar kupić mu jakiś śmieszny torcik z batmanem albo innym superbohaterem :wink: i do tego jakąś kolacyjke, winko...
Jak nie zapomne to zrobię zdjęcia :roll:
-
No i jestem chora...wlazło we mnie jakieś choróbsko :evil: Mało tego Irek też źle się czuje... Akurat dzisiaj kiedy mam mu zrobić przyjęcie urodzinowe!!!
Chciałam go jutro zabrać gdzieś na cały dzień, ale narazie nic sie nie zapowiada :(
Jestem na dodatek zła, bo mój ekwipunek do robienia zaproszeń jeszcze nie dotarł :(
-
A tak przedstawia się MENU, które wybraliśmy:
Obiad
-Rosól z makaronem
-De Volaile po litewsku
-Zrazy w sosie własnym
-Udko z rożna
-Schab z pieczarką
-Karkówka ze śliwką
-Zestaw surówek
Po obiedzie kawa i ciasto
Zakąski zimne
-Łosoś wędzony
-Klopsiki w occie
-Pstrąg w occie
-Ryba w delikatnym sosie pomidorowym
-Rolmopsy
-Filet śledziowy z cebulką
-Rolada faszerowana z indyka
-Befsztyk tatrski
-Kurczak w galarecie
-Ozory w galarecie
-Łosoś w galarecie
-Sałatka z ananasem
-Sałatka warzywna
-Półmisek szwedzki
Na ciepło
-Sandacz w jarzynach
-Golonka z kapustą zasmażaną z grzybami
-Słoneczny z frytkami
-Szaszłyki
-Barszcz z krokietem
-Flaki drobiowe z grzankami z masłem czosnkowym
-kurczak faszerowany gruszką i żurawiną
Poprawiny
-Żurek z jajkiem i wędliną
-Biała kiełbasa zapiekana z cebulą
oraz "pozostałości" z wesela.
Napoje i owoce.
Koszt od osoby to 150zł. :obiad:
Nie jestem jeszcze pewna- musze poszperać i popatrzeć na forum jakie inne menu są- ale raczej wprowadze pewne poprawki.
Napewno z ciepłych dań zniknie ten Słoneczny z frytkami- to nie McDonalds :roll:
A do zakąsek zimnych to wydaje mi sie, że za dużo ryb tam jest, może jakieś koreczki :hmmm:
Jak myślicie??
-
Mysle Ola ze jak na menu za 150 zl to calkiem fajnie, ja tez mam za 150 zl i jest tego tyci wiecej ale wiekszej roznicy nie widze wiec chyba jest ok. A co do ryb to ja tez nie chce ich jakos bardzo duzo ale jak sie dowiedzialam od Szefa restauracji to sa potrawy ktore goscie chetnie jedza bo do wodeczki niezle pasuja wiec zostawilam tak jak jest. :mrgreen:
-
O prosze i znowu najwierniejsza Aniusia, ktorej skladam hold za to, ze odpisala
szczerze mowiac liczylam na wieksze zainteresowanie moim watkiem, teraz zastanawiam sie nad sensem jego istnienia...
-
Dzis poniedzialek i urodzinki mojego Niedziwdka :serce:
Konczy 24 latka :wink:
Niestety ja jestem w pracy do 17 a on zaczyna o 18 nocki... i lipa z urodzin.
Zorganizowalam mu male przyjecie w sobote, czym byl totalnie zaskoczony. Mimo ze bylam chora- jakas grypa cholerna akurat w ten weekend- to bylo milusi.
Pierwotnie dzisiejsze popoludnie mielismy spedzic we dwoje...z racji pracy obiecalam mu, ze zabiore go gdzies w weekend na romatyczno urodzinowa wyprawe...
Ha no i oczywiscie kupilam mu prezent pomyslalm praktycznie tym razem- na twardy zarost i uczulenie na maszynki i pianki do golenia- kupilam mu elektryczna maszynke Philips'a, z ktorej jest bardzo zadowolony i ja tez (bo nie lubie jak drapie podczas calowania :wink: )
-
olkahof, widzę, że nie dość że m imienniczki, to mamy facetów urodzonych w październiku...
JA na razie jestem w polu jeżeli chodzi o prezent...
-
JA na razie jestem w polu jeżeli chodzi o prezent...
Ja też byłam, a maszynka wyszła zupełnie przypadkiem przy rozmowie na temat jakie maszynki teraz kupić, żeby Irek nie miał uczulenia...pomyślałam, że kupię mu taką maszynkę. On ma naprawdę twardy zarost i męczy go golenie zwykłą maszynką, a teraz będzie ciągle gładki jak puocia niemowlaczka :mrgreen:
-
Hej hej, melduje się w Twoim odliczanku... i cóż ja mam napisać?? Pół roku przed ślubem a Ty juz o wszystkim myślisz!!
Co do kwaitków i biżuterii to rzecz jasna wstrzymałabym się do wyboru sukni- to ona zadecyduje jakie dodtaki do niej dobierzesz. Tulipany w kwietniu na bank będą- cudne kwiaty... ale ja bym zdecydowała się na bardziej wyrazisty kolor!!! Żałuje że mój ślubny bukiecik nie był własnie bardziej wyrazisty... moim zdaniem kwiatki powinny być widoczne i mocno zaakcentowane (nie dużę, ale wyraziste ;) )
bviżuteria oczywiście tez jest zależna od sukni. Ta którą wkleiłaś wydaje mi się bardzo ciężka i zbyt ozdobna... no ale jak bedziesz miała skromniusią suknię to czemu nie? Wtedy można poszalec :D
-
olkahof, widze, że masz w menu aż dwa rodzaje łososia..mniam..my tez wybraliśmy jako drugie ciepłe danie łososia pieczonego..rybek rzeczywiście jest sporo w Twojej propozycji..w samych zimnych zakąskach naliczyłam sześć pozycji..myślę, że spokojnie z dwóch rybnych pozycji mogłabyś zrezygnować..a jak ustalaliście to menu? było narzucone z możłiwościa poprawek?
-
Hej hej, melduje się w Twoim odliczanku... i cóż ja mam napisać?? Pół roku przed ślubem a Ty juz o wszystkim myślisz!!
Witam specjalistke od organizowania slubow :) Tak tak, mysle o wszystkim, bo bede w Polsce tylko 2 tygodnie i musze przez ten czas zalatwic to co zostalo.
Oczywiscie z bizuteria poczekam do wyboru sukni. Jednak propozycje, ktore wkleilam baaaardzo mi sie podobaja. ten typ bizuterii. Najbardziej podoba mi sie tzw. obroza z takich krysztalkow, do tego bransoletka...cudowne!!!!
Szczerze mowiac- zawsze o takiej marzylam, na studniowke ani inne imprezy nigdy nie bylo mnie stac, zeby takie cos kupic, dlatego powiedzialam sobie ze na slub bede miala krysztalki na szyi.
Kwiatki zaproponowal irek, on wie, ze uwielbiam tulipany, ale to tez zalezy od sukni.
A ty wiesz, ze myslalam, ze takie jasne beda sie zlewaly z suknia??? Ale to jeszcze pomyslimy :)
-
w samych zimnych zakąskach naliczyłam sześć pozycji..myślę, że spokojnie z dwóch rybnych pozycji mogłabyś zrezygnować..a jak ustalaliście to menu? było narzucone z możłiwościa poprawek?
Wlasnie, mi sie tez wydaje, ze troche za duzo... Aniusiaaa napisala, ze jej tak doradzili, bo goscie lubia ryby jako zakaske do wodki, ale ja chyba poszperam i wstawie tam cos innego, tylko nie wiem za bardzo co??
Propozycje gotowego menu dostalismy od szefa domu weselnego- bylo ich 3.
Wybralismy taka posrednia. Nikt nic nie wspominal, ze nie moge wprowadzic swoich zmian, wiec pomysle i wprowadze, w koncu za to place!!!
Narazie mysle o rybach i tych frytkach o polnocy :?
-
tych frytkach o polnocy
tak sobie siedze i mysle o tych frytasach i wiesz co, moze faktyczne to nie McDonalds ale co wesele to ja wlasnie czekalam na frytki heheheh moze dlatego ze na co dzien nie jem takich specjalow..poza tym w wiekszosci domow je sie ziemniaki, u nas na slasku kluski wiec moze frytki sa dobra propozycja..wszyscy je lubia..dzieci, dorosli, mlodzi...ja bym sie zastanowila czy je wywalac.
-
anusiaaa,
Ale o polnocy frytki...???? jakos mi to nie pasi. Moze wczesniej to tak...pomyslimy.
Ale ja tez lubie frytasy :Mcdonalds:
-
Ale o polnocy frytki...????
o polnocy to nikt nie je tylko patrzy na oczepiny tak miedzy nami mowiac a potem jak zglodnieje to moze szamac frytasy :mrgreen:
-
potem jak zglodnieje to moze szamac frytasy
Moze i masz racje Aniusiaaa :hmmm:
Dziejsza dobra wiadomosc:
Moja malutka siostrzyczka po badaniach kontrolnych (pierwsze badania po operacji) i wszystko jest w jak najlepszym porzadku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:brawo: :skacza:
-
Moja malutka siostrzyczka po badaniach kontrolnych (pierwsze badania po operacji) i wszystko jest w jak najlepszym porzadku
No to zajefajnie :brawo: Oby zawsze zdrowiutka byla :mrgreen:
-
To super, że siostrzyczka zdrowa :mrgreen:
-
Olu - faktycznie bogate i smaczne to menu :)
Ja tez mam juz mniej weicje wybrane, ale musz eposzuakc go, bo dgzies zapodziałam :)
Moja malutka siostrzyczka po badaniach kontrolnych (pierwsze badania po operacji) i wszystko jest w jak najlepszym porzadku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ciesze się bardzo !!! :)
Ale o polnocy frytki...????
Mysle, z eo tej porze kazdy zje co mu dadza, a nawet mu przez mysl nie przyjdzie grymasić :)
-
Cieszę się, ze siostrunia ma dobre wyniki...
a co do frytek to w ogóle bym je odstawiła... moim zdaniem są mało eleganckie i na wesela się nie nadają... ale to moja opinia ;)
-
moim zdaniem są mało eleganckie i na wesela się nie nadają
no właśnie ja wiem, że ludzie lubią frytki- sama jestem pożeraczem szczególnie tych McDonaldzkich uwielbiam je poprostu- ale uważam, że nie są odpowiednie jako potrawa na wesele... może na poprawiny? do tego kotleta wstawiłabym zamiast frytek np zapiekane ziemniaczki :idea:
A Julcia...
(http://img274.imageshack.us/img274/492/usmieszekcn7.jpg) (http://imageshack.us)
śliczny uśmieszek Wam posyła za to, że jesteście z nią :mrgreen:
-
Chciałam jeszcz tylko dodac na koniec tego dzionka,że właśnie wpadł mi do głowy pomysł małego remontu- zmiany wystroju niektórych części domu... ciekawe czy pomysł spodoba sie Irkowi :diabel_3: :nerwus:
hehe a miałam przejść do oszczędzania... :hmmm:
eee może po remoncie :hopsa:
Dobranoc wszystkim
-
Olu, co do frytek... Ja też je uwielbiam, ale na weselu, żeby było bardziej elegancko, będą zapiekane ćwiartki ziemniaków, też pyycha!
A co planujesz wyremontować?
-
A co planujesz wyremontować?
Niedawno zrobilismy salon i drzwi wejsciowe, nie ma w tym domu przedpokoju-dziwnie jakos... Sa drzwi wejsciowe do salonu i zaraz obok schodu na gore. Drzwi byly dwu-skrzydlowe, jedno skrzydlo zostalo zabudowane- tam jakas szafke bym dala wieszaczek i lustro zeby zagospodarowac przestrzen. Chcialabym odmalowac sciany przy schodach na jasniejsze. Podloga w kuchni tez pozostawia wiele do zyczenia... no i najwazniejsze- nasza sypialnia.
Sypialania nie jest zbyt duza, ma dwokolorowe sciany i wielkie okno na jednej z nich.
Sciany chcialabym bordowe, lozka zmieniac nie bede tylko bym je obnizyla troszke, nad lozkiem przez cala dlugosc polka jasne drewno.
Ostatnio widzialam u znajomych sypialnie zrobiona na bordowo, posciel odbijajaca to bordo-slicznie poprostu.
Taka sypialnmia troszke bardziej stylowa, tajemnicza i romantyczna...
Ech mam nadzieje, ze sie Irek zgodzi... :roll:
-
Ech mam nadzieje, ze sie Irek zgodzi...
Życzę powodzenia !!!! :)
Czyli ten domek jest Wasza własnością? Wiem, że nie mieszkacie sami (znajomi na karku) ....
-
Właśnie dotarłam do Twojego wątku :D
W kwestii bukietu: ten z tulipanków jest uroczy; odnośnie biżuterii: wstrzymaj się do czasu kupna sukni.
Frytki na weselu mogą być jak najbardziej, ale faktycznie może nie o północy.
Ja też mam urodziny 9 października :mrgreen:
Ogromne buziaki dla Julci :)
Trzymam kciuki za remoncik :mrgreen:
Ależ przegląd w moim wykonaniu :oops:
-
Czyli ten domek jest Wasza własnością? Wiem, że nie mieszkacie sami (znajomi na karku) ....
Tak do konca nasz to on nie jest, bo za niego placimy, ale jak juz mam tu mieszkac to chcialabym, zeby byl bardziej "po mojemu" zrobiony :wink:
Tak mamy wspolokatorow- rodzinka- przyjaciel irka jego zona i 7letnia corka, ktorzy niebawem sie wyprowadzaja, wiec bede mogla w pelni odetchnac. tez stad ten remont, zrobilismy salon, przyjechala mala coreczka i nowych jasnych scian zostaly sciany z odciskami palcow a z bezowego dywanu -slady butow :evil: wiec powiedzialam, ze poczekam z dalszym remontem :roll:
jumi_1979, witam w moim odliczanku
Wszystkiego najelpszego -spoznione troszke :wink:
-
Przed chwila przeczytalam artykul co nalezy zrobic przed wybraniem sie do salonow sukni slubnych, kiedy nalezy zaczac i takie tam...calkiem fajne :lol:
Oj jak ja sie tego grudnia doczekac nie moge...dwa tygodnie urlopu u mamusi w domciu...echhhh czekam....
(http://www.pour-bientot.com/654482-1160563174.png) (http://www.pour-bientot.com)
-
:jupi: :brawo: :glupek: :hopsa:
Juz jest 100% pewne ze pojade do Polski :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Moj urlop zostal autoryzowany dzisiaj- bezplatny co prawda, ale wole jechac na bezplatny niz .
Tak wiec od 15 grudnia do 3 stycznia mam wolne ale suuuuper :jupi:
-
od 15 grudnia do 3 stycznia mam wolne
Fajnowo - b.ędzies zmiałą troche zcasu na zajęcie się sprawami slubnymi :)
Śliczny usmieszke tu nam przysłałas :)
Buziaczki ;)
-
Tak wiec od 15 grudnia do 3 stycznia mam wolne ale suuuuper
Fajnie :)
pewnie uda ci sie poprzymierzać suknie , i podzielisz sie z nami zdieciami
-
pewnie uda ci sie poprzymierzać suknie , i podzielisz sie z nami zdieciami
oj kochana to będzie pierwsza rzecz jaką zrobie :wink:
dlatego właśnie jedziemy szybciej żeby pozałatwiać poprzymierzać, irek obicał zakupy w Trójmieście- nie tylko ślubne :mrgreen:
Oj na samą myśl....ech w końcu odzyję, bo tu to tylko dom-praca i tak wkoło. No i napewno nie będę odmiawiała sobie imprez. Nie jestem starą babą i chce się jeszcze pobawić a tu nie ma jak zbytnio :? i bardzo sie cieszę, że Irek to rozumie i pobawimy sie razem :koncert: :pijaki: :blant: :dj: :piwo_2:
-
Wszystkiego najelpszego -spoznione troszke
Dziękuję bardzo :D
Cieszę się, że urlop udało się załatwić - coś czuję, że duuuuużo się będzie działo podczas niego :twisted: :D
-
Olcia....a jak tam ekwipunek zaproszeniowy?? Doszedł
-
Olcia....a jak tam ekwipunek zaproszeniowy?? Doszedł
Nie :( cały czas czekam. Takie zamieszanie się zrobiło że nie wiem czy go w końcu wysłano do mnie...Bo miała go wysłać siostra a ona pojechała teraz do Olsztyna na studia i nie wiem czy wzięła ze sobą czy zostawiła rodzicom.
a dostałam dziś awizo, że jest paczka dla mnie do odebrania i nie wiem co to jest??? domyślam się, że albo ten właśnie ewipunek albo sukienka z allegro, którą zamówiłam w wakacje i jeszcze nie doszła :?
A szczerze mowiąc wolałabym mieć zaproszenia gotowe przed 2 grudnia, bo przylatuje moja teściowa, a przy niej nie dam raczej rady ich zrobić, bo ona mnie na śmierć zagada!!!
-
coś czuję, że duuuuużo się będzie działo podczas niego
no kurde... :twisted: :twisted: :twisted: szalona Mysz zaatakuje Polskę i (jak ja to nazywam) odhami się za wszystkie czasy :wink: czyli zrobi ogrooomne zakupy, troche się zrelaksuje w salonie kosmetycznym, pozałatwia slubne sprawy i wybawi sie na imprezach :twisted: :twisted: :twisted:
-
to brzmi groznie Wink
Oleńki już tak mają :mrgreen:
-
A co ty Oleńsko spac nie mozesz :) że tak późno na necie siedzisz :)
-
Olka ja nie moge, chwile mnie nie bylo a tu az dwie strony przybyly...co to sie dzieje :mrgreen:
Kochana ta Julcia, sliczna sliczniutka :)
Strasznie fajnie ze dostalas ten urlopik, ciesze sie razem z Toba i nie moge doczekac relacji z twoich przymiarek sukienki :skacza:
-
Dziekuje dziewczynki ze tak mnie dopingujecie.
lady_yes, solidarnosc imion :wink:
Vall, tak to jest jak irek ma nocki to mi sie nie chce spac... :(
anusiaaa, obiecalam ze postaram sie produkowac wiecej :wink:
Dzisiaj kombinuje nad kilkoma rzeczami:
:arrow: Irek mi rano podsunal fajny pomysl o zmianie auta i mysle, ktora opcja jest najlepsza
:arrow: jaki prom wybrac na grudzien
:arrow: niedlugo przyjezdza Irka mama- ojej co to bedzie :wink:
-
fajny pomysl o zmianie auta i mysle, ktora opcja jest najlepsza
Ale jaki to pomysł???
irek ma nocki to mi sie nie chce spac...
No ale pomysl..jakbys zasneła, szybciej zleciałaby samotność :)
przyjezdza Irka mama- ojej co to bedzie
No no...musisz oszołomic sowja przyszłą teściową:)
-
olkahof napisał/a:
irek ma nocki to mi sie nie chce spac...
No ale pomysl..jakbys zasneła, szybciej zleciałaby samotność
Ooo tak, to zdecydowanie dobry pomysl :)
-
Ooo tak, to zdecydowanie dobry pomysl
Tez jestem za.Bo sama zasypiam i szybko leci.
-
znowu nie moge spać...hmm dobrze, że dziś ostatnia nocka, bo już mi dziś powiedzieli, że podkrążone oczy mam i od razu widać w jakich tygodniach Irek ma nocki...
Vall, z tym samochodem...Irek chce sprzedać ten co mamy,bo uważa że coś jest nie tak i kupić inny i rano wpadł na pomysł,żeby kupić mniejszy z Polski np. audi A3 żeby nie dokładać, tylko kupic za pieniądze ze sprzedaży tego co mamy. To jest jedna z opcji, która ma plusa- autko z polski-dużo tańsze ubezpieczenie niż w UK.
Ja sobie wymyśliłam remont domu a Irek nowy samochód... :roll:
Ehhh zazdroszcze wam tego zasypiania...
AAAA chyba zmieniły się moje typy na suknie ślubną.... :wink: jutro więcej szczegółów :mrgreen:
Dobranoc
-
chyba zmieniły się moje typy na suknie ślubną.... jutro więcej szczegółów
No to czekamy - co to za typy :) ??
-
chyba zmieniły się moje typy na suknie ślubną....
Ola, dawaj więcej szczegółów
-
AAAA chyba zmieniły się moje typy na suknie ślubną.... jutro więcej szczegółów
dziś jest jutro :mrgreen: dawaj o co chodzi
-
AAAA chyba zmieniły się moje typy na suknie ślubną.... Wink jutro więcej szczegółów
Olka nie trzymaj Nas w niepoewnosci tylko dawaj te sukienki co ci sie podobaja...no juz....szybciutko...hop hop....nic nie widze...Olaaaaaaaaaaaaaaaaa :mrgreen:
-
eejjjj powoli dopiero sie budze... :wink:
No dobra. Mam kilka nowych propozycji... ppierwsze fotki jakie wkleilam byly bardziej typem princessa, A teraz...
[img=http://img95.imageshack.us/img95/5632/lilea1tk8.th.jpg] (http://img95.imageshack.us/my.php?image=lilea1tk8.jpg)
[img=http://img147.imageshack.us/img147/6067/130915024bg5.th.jpg] (http://img147.imageshack.us/my.php?image=130915024bg5.jpg)
[img=http://img147.imageshack.us/img147/5850/ianstuartpimlicoyi9.th.jpg] (http://img147.imageshack.us/my.php?image=ianstuartpimlicoyi9.jpg)
[img=http://img145.imageshack.us/img145/3223/agorazs9.th.jpg] (http://img145.imageshack.us/my.php?image=agorazs9.jpg)
[img=http://img207.imageshack.us/img207/9526/arabellamainstagext8.th.jpg] (http://img207.imageshack.us/my.php?image=arabellamainstagext8.jpg)
a teraz AAAAAAAAAAAA
-
Kochane ignorujcie poprzednia wiadomosc nie udalo sie :oops: ale zaraz beda fotki
-
Ola ja zdecydowanie jestem za sukienką numer 1 !!!! Miodzio !!!!!!
Numer 3 też spoko......
Ależ się podziało w wątku od mojego ostatniego razu :)
-
(http://img165.imageshack.us/img165/4599/ianstuartpimlicomx6.th.jpg) (http://img165.imageshack.us/my.php?image=ianstuartpimlicomx6.jpg)
(http://img138.imageshack.us/img138/7278/superok2.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/my.php?image=superok2.jpg)
(http://img153.imageshack.us/img153/1826/agoragf3.th.jpg) (http://img153.imageshack.us/my.php?image=agoragf3.jpg)
(http://img137.imageshack.us/img137/9421/130915024en7.th.jpg) (http://img137.imageshack.us/my.php?image=130915024en7.jpg)
(http://img138.imageshack.us/img138/7968/arabellamainstageji7.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/my.php?image=arabellamainstageji7.jpg)
(http://img153.imageshack.us/img153/2553/lilea1yg7.th.jpg) (http://img153.imageshack.us/my.php?image=lilea1yg7.jpg)
Sa fotki, teraz prosze o opinie
Jak widac z princessy na AAAAAA :wink:
-
Ola pozwolila sobie powiekszyc zdjecia zeby wieksze i lepiej widoczne bylu
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img142.imageshack.us/img142/4681/kieceoliow2.jpg)[/URL][/img]
-
anusiaaa, to powieksz wszystkie jak mozesz, bo ja nie wiem jak, a jak wiem to zapomnialam :oops:
Plissssssss Aniuska
-
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img151.imageshack.us/img151/746/arabellamainstageji7mo4.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img90.imageshack.us/img90/8253/lilea1yg7gv4.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img90.imageshack.us/img90/2664/superok2bw4.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img90.imageshack.us/img90/5718/agoragf3uy1.jpg)[/URL][/img]
-
anusiaaa, dziekuje :uscisk:
-
no i jak wam sie podobaja nowe typy ????
-
Mnie sie podoba ta sniezno biala i ta nad nia, gdyby byla biala :mrgreen:
-
Dla mnie druga wklejona w poście przez aniusię :) Ta z całości, nad snieżobiałą :) Pieknościowa !!!!!
-
No narazie tez sa to moje typy... a ta jak ja nazwalyscie "snieznobiala" 3 od gory to wydaje mi sie ze podobna do tej co Aniutek83 przymierzala co nie??
tylko ten ogon :? :| nie widzi mi sie
-
tylko ten ogon nie widzi mi sie
Ola "ogon" mozna uciąć albo penie podpiąć, ale pierwsza propozycja jest lepsza CIACH i juz :) Suknia ładniej będzie się układała.
Mnie generalnie białe średnio się podobają, gustuję w ecru albo jakieś toffiki :)
Ale Olu Ty masz ciemne włoski i chyba ciemną karnację (no napewno nie jasną) i we wszystkich kolorach będzie Ci ładnie :)
-
Ale Olu Ty masz ciemne włoski i chyba ciemną karnację (no napewno nie jasną) i we wszystkich kolorach będzie Ci ładnie
Ciemne wloski mam, chcoiaz z natury jestem ciemna blondykna :wink: a karnacja to taka srednio ciemna jest- no murzynka nie jestem :roll:
Jesli chodzi o kolory to jasne ecri jeszcze ujdzie, ale taka jasna kawa z mlekiem to odpada, wlasnie ten kolor na zdjeciu mi nie pasuje :| bialy natomiast juz bardziej. :mrgreen:
-
wlasnie ten kolor na zdjeciu mi nie pasuje bialy natomiast juz bardziej.
Czyli masz ułatwione zadanie w czasie szukania sukni, bo wiesz że musi być biała albo ecru i koniec. :)
-
a ta jak ja nazwalyscie "snieznobiala" 3 od gory to wydaje mi sie ze podobna do tej co Aniutek83 przymierzala co nie
Aniutek ma podobny kroj do tej "snieznobialej" ale tu sa jakies krysztalki a Ania ma aplikacje jakies :)
-
Dla mnie drug aod góry - a la złota - bomba!!
Olu mozesz mi powiedziec co to za marka :)..zebym mogła cos takeigo poszuka ci przymierzyć :)!!
-
Mi sie podoba ta na zdjeciu czarno białum wklejonym przez anusie i ta nastepna biała. Jest sliczna.
-
Vall mamy chyba podobne gusty ? :)
Ale ja juz odpuszczam Santanę Tobie, bo bedę szyła sukienkę na sekend dej :)
Ola nie zapomnij o aparacie na przymiarki w grudniu, bo nie darujemy !!!! :mrgreen:
-
Zapodałam pytanie w dziale moda - o wskazówki w/s marki i modelu - sukni nr 2 złotej :)
-
Zapodałam pytanie w dziale moda - o wskazówki w/s marki i modelu - sukni nr 2 złotej
Supcio ja tez czekam na odpowiedź Oli :)
-
Już odpowiedzialam Lilea P3616 :mrgreen:
-
Olu, a co powiesz na te kiecki :?: :?:
(http://img149.imageshack.us/img149/6899/szl1.jpg) (http://img301.imageshack.us/img301/2285/d348crf022by9.jpg) (http://img301.imageshack.us/img301/7535/d431crf023kx3.jpg) (http://img157.imageshack.us/img157/4999/d530sx6.jpg) (http://img301.imageshack.us/img301/1511/kqo1.jpg) (http://img301.imageshack.us/img301/3779/style2024bl5.jpg) (http://img301.imageshack.us/img301/5236/tgsq7.png)
-
Lilea P3616
Dokałdnie..znalazłam, i napisał setke pytań do nich :) hehehe
Olu daj zanć jak któą z nich wybierzesz :)
-
Vall, zgadza sie Lilea :mrgreen:
redzia, trzecia z gory i ostatnia zdecydowanie moj gust :mrgreen:
-
redzia, co to za kolekcja ta trzecia wpadla mi rowniez w oko nawet bardzo
-
redzia, co to za kolekcja ta trzecia wpadla mi rowniez w oko nawet bardzo
zebym to ja pamietala :oops: :mrgreen:
Postaram sie przypomniec i dam Ci znac.
Wydaje mi sie, ze widzialam ja na aukcjach na e-buy.
-
Sliczne te kiecuszki co wkleila redzia, . Kochana biegnij do apteki po Bilobil i sobie przypomnij co to za kolekcja :mrgreen:
-
ja patrzylam na ebay i nie znalazlam :(
-
A tu suknia znaleziona na brytyjskiej stronie odpowiadajaca poprzedniej snieznobialej rowniez bardzo ladna
(http://img92.imageshack.us/img92/4073/1be7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img92.imageshack.us/img92/5350/1ana2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img92.imageshack.us/img92/2629/1bws9.jpg) (http://imageshack.us)
-
nioooo sliczna :) ino ogon za dlugi ale to sie da uciac :mrgreen:
-
Mi też się ta bialuchna podba!! W moim typie- absolutnie... tylko ciachnęłabym ten trenik ;)
-
Mam :jupi: znalazlam ta stronke :jupi:
http://www.sweetheartsbridal.com.au/prod01.htm
ta sukienka jest na tej stronce, nr 16
-
redzia, buźka dla ciebie kochana jestes
-
Dzisiaj jedziemy sobie na wycieczkę we dwoje do ślicznego miasteczka nieopodal, bedzie czas dla nas no i ustalanie szczegółów ślubno-weselnych :)
Postaram się przywieźć jakieś fotki :wink:
-
Postaram się przywieźć jakieś fotki
OK :mrgreen: w takim razie czekamy na prezentacje tych fotek :mrgreen:
Udanego wypadu za miasto zycze :D
-
czekamy na prezentacje tych fotek
Exactly :)
-
Witam wszystkich w nowym tygodniu.
Wypad sie udal we wszystkich aspektach poza jednym- baterie w aparacie siadly :evil: nie powiem, bo dwa zdjecia zdazylam zrobic Irkowi. Niestety nic nawet na nich nie widac.
Przepraszam za zamieszanie- no pech niestety. Moze uda sie w nastepny weekend... :roll:
-
baterie w aparacie siadly
Oj Olu :( buuuuuuuuu
Wypad sie udal
No to super - a mieliscie czas na rozowy o waszych planach itd:) tak jak na to liczyłas??:)
-
Znam ból - na przysiędze brata padły nam baterie, potem dałam amamie aparat na wycieczkę i jej też padły baterie ale jak idziemy do znajomych to jakoś zawsze akumulatorek na fulla :|
-
No to super - a mieliscie czas na rozowy o waszych planach itd:) tak jak na to liczyłas??
Mielismy czas, porozmawialismy, pogdybalismy itd... Ciesze sie, ze mielismy chwile dla siebie, chociaz Irek zadal mi bardzo dziwne pytanie, ze az zwatpilam przez chwile :shock:
Mamy wiele planow i pomyslow, wszystko rozstrzygnie sie w najblizszym miesiacu- zalezy czy Western union" odda kase, narazie sledztwo jest w toku... :( i trzeba czekac.
Rozstrzygnelo sie na temat domu- postanowilismy, ze postawimy warunek wlascicielowi domu- ze albo go ociepli albo odchodzimy. wszystko jest ok tylko, ze trzebaby go ocieplic, a wlasciciel domu sie nim nie interesuje :?
Jesli dom bedzie ocieplony to chcemy zrobic remont.
Poza tym wpadlismy na pomysl wziecia kredytu. Wiem ze to paradoksalnie brzmi bedac w Anglii i chcac wziac kredyt w polsce, ale to calkiem niezly pomysl. Kredyt mialby byc przeznaczony na kupno mieszkania pod wynajem- na zasadzie ze ktos splaca czesc kredytu czynszem i my reszte. Byloby to dla nas zabezpieczenie w razie czego, mielibysmy gdzie wrocic, bo narazie nie mamy nic wlasnego. A na takiej inwestycji mozna tylko zyskac. Ale to jesli juz dopiero po slubie.
W sprawach slubnych zrobilismy plany co i kiedy podczas pobytu w grudniu w Polsce zrobimy. No i lista gosci powiekszyla sie o jakies 10 osob.
AAAAA no i irek naciska na ten nowy samochod :evil: nie wiem co mu nie pasi w tym ktory mamy :?
no i jeszcze wymyslil, ze chce motor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
no i jeszcze wymyslil, ze chce motor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
widze ze coraz to nowe pomysły :)
mielibysmy gdzie wrocic, bo narazie nie mamy nic wlasnego.
to napewno jest dobry pomysł... tylko musiscie rozglądnąc sie z adobrym kredytem..
Swoja droga ceny mieszkań w Polsce ostatnio wariują..normalnie szok :)
-
Tak sobie czytalam odliczanko Oli - lady_yes - ze sa poltora roku razem i przypomnialo mi sie, ze 13 pazdziernika czyli w piatek mieslimy tez rocznice :shock:
ani ja ani irek o tym nie pamietalismy :oops: to byla chyba trzecia czy druga nie pamietam szczerze mowiac...znamy sie dosc dlugo i jakos trudno mi to okreslic :oops: ale obciach :wink:
-
ale obciach
e tam znowu obciach :) Skleroza kierowniczko :) Żartuje :)
No ale widac tak wam mijaja dnie i noce -ze nie liczycie czasu -ZAKOCHANI czasu nie licza Olu :)
-
ola szkoda że zdięć z waszego wypadu nie będzie, ale najważniejsze że wyjazd sie udał.
No i gratuluje rocznicy :serce: , która kto?
-
która kto?
No wlasnie nie pamietam dokladnie, chyba druga :hmmm:
Jakos tak bedzie :oops:
Vall, zdecydowanie czasu nie liczymy...znaczy teraz odliczamy...do slubu :mrgreen:
-
Wczoraj powjawil sie klopot z lista gosci :(
Chodzi o kuzynostwo... Irek ma mala rodzine - 2 kuzynki dorosle i doroslych kuzynow. Wszystkie osoby towarzyszace zna- czyli pary tego calego kuzynostwa. Ja natomiast tez mam kuzynotwo starsze ode mnie, ale nie wiem czy oni maja jakichs partnerow czy nie. Znam tylko 2 z 6ciu :? i nie wiem teraz czy zaprosic tylko tych, ktorych partnerow znam, czy wszystkich? Jak zaprosze jednych z para a drugich nie, to jak oni sie beda bawic?!
Czytalam kiedys w watku zniecierpliwionych ktos napisal, ze 17-18 letnie kuzynki zapraszaja z partnerami...hmm mam taka kuzynke, ale ona raczej partnera nie ma.
Z kolei problem pojawia sie u wszystkich powyzej 21 roku zycia...
W sumie to roznica tylko kilku osob, a moze zapoczatkuje cos nowego w mojej rodzinie? Bo szczerze mowiac to dorosle kuzynostwo to cale z jednej strony- od mojego taty i zawsze bylo tak sztywno na jakichs imprezach. Jak poszlismy z Irkiem na wigile w zeszlym roku do mojego taty rodziny to wszyscy zrobili wielkie oczy, bo mimo iz jestem najmlodsza po tej stronie to pierwsza przyszlam z partnerem na wigilie :shock:
Wiec pomyslalam wczoraj zeby zaprosic kuzynostwo z parami, mimo ze ich nie znam. Mieszkam za granica moze to bedzie jedna z nielicznych ookazji zebym ich poznala... Poza tym bedzie wiecej mlodych ludzi...
hmmm co myslicie??
-
Wiec pomyslalam wczoraj zeby zaprosic kuzynostwo z parami, mimo ze ich nie znam. Mieszkam za granica moze to bedzie jedna z nielicznych ookazji zebym ich poznala... Poza tym bedzie wiecej mlodych ludzi...
Popieram jak najbardziej, zresza sama sobie odpowiedzialas na pytanie - czy warto :mrgreen:
-
Popieram jak najbardziej, zresza sama sobie odpowiedzialas na pytanie
Jasne, ze to jest najlepsze rozwiązanie :0
Pewnie teraz ci gosci przybedzie :)
-
Wg mnie, zapraszaj z partnerem/partnerką - szczególnie, że część osób zapraszacie z osobami towarzyszącymi.
moze to bedzie jedna z nielicznych ookazji zebym ich poznala... Poza tym bedzie wiecej mlodych ludzi...
Może warto taką okazję wykorzystać?
-
Ola ja tez bym zapraszala z osobami towrzyszacymi bo wiem jak mi bylo przyro kiedy zostalam zaproszona na wesele (mialam chyba z 20 lat ) bez osoby towarzyszacej. Nie poszlam bo mialam stalego partnera i nie chcialam isc sama wiec jesli masz mozliwosci to zapraszaj z osobami towarzyszacymi, na pewno warto :mrgreen:
-
wlasnie zapomnialam napisac, ze wypadaloby kuzynostwo zaprosic z osobami towarzyszacymi :D
-
wypadaloby kuzynostwo zaprosic z osobami towarzyszacymi
bez dóch zdań:)
-
ech wy to w większości przypadków rozwiewacie moje wątpliwości :)
W nagrode za chwile wkleje pare fotek z ostatniego wypadu i nie tylko :mrgreen:
-
Huuuuuuuuuraaaaaaaaa :jupi:
-
Irek trzyma swoje trofeum- paczke cukiereczków :wink: Powiedział żebyście sie nie zakochiwały w nim bo jest już zajęty :wink:
(http://img100.imageshack.us/img100/3874/irekpm7.jpg) (http://imageshack.us)
urokiem tego misteczka jest starodawna katedra na wzgórzu za rzeką
(http://img110.imageshack.us/img110/7290/katedrazzarzekibq5.jpg) (http://imageshack.us)
ryneczek...
(http://img243.imageshack.us/img243/9035/rynaczekbb8.jpg) (http://imageshack.us)
A teraz z Irka urodzin party urodzinkowe... :wink:
(http://img110.imageshack.us/img110/7139/dscf1720oy0.jpg) (http://imageshack.us)
-
no foty super :mrgreen:
Powiedział żebyście sie nie zakochiwały w nim bo jest już zajęty
no rczej zadna na tym forum chlopa nie szuka :mrgreen:
-
Super fotki - szczególnie ta ostatnia :)!!!
-
zadna na tym forum chlopa nie szuka
Kto wie, moze sa jakies ciche obserwatorki :)!! :skacza:
-
Kto wie, moze sa jakies ciche obserwatorki
no w sumie :mrgreen:
bynajmniej nie JA :mrgreen:
-
Fajna z Was para :D A odnosnie zapraszania bez osoby towarzyszacej: ja moja 18letnia kuzynke tez bede zapraszac z osoba towarzyszaca. Pewnie przykro by jej bylo gdybym zrobila inaczej.
-
JA też nie...
Olka, fajna z Was para :mrgreen: A jak zaproszonka?
-
Oluska jakiego ty masz mena heheheehe Nie no nie zakochuje sie ale pochwalic zawsze mozna, co nie 8)
Parka z Was dobrana a ty taka weslola kobitka jestes, od razu widac :mrgreen: no i sliczne widoczki, tylko pozazdroscic!!!
-
Dzieki dziewczynki :)
Wczoraj irek sie tak zainteresowal forum, posiedzial pokazalam mu pare tematow i stwierdzil ze to fajna rzecz :mrgreen: a jak widzial jak wpisuje posty to powiedzial "wy to jo baby wszystkie take same, plotkary..." :wink:
lady_yes zaproszenia bede robila w listopadzie, bo niedlugo przylatuja moi znajomi i mama przez nich poda mi paczke- miedzy innymi zaproszeniowy ekwipunek :mrgreen:
anusiaaa, mysle ze jestem nie mniej wesola niz ty :mrgreen:
-
"wy to jo baby wszystkie take same, plotkary..."
Faceci zawsze tak mowia a jak sie spotkaja to plotkuja bardziej niz baby!!!! :mrgreen:
-
jak sie spotkaja to plotkuja bardziej niz baby!!!!
to prawda, bija nas w rekoradahc plotkowania..sa starszni!! My przy nich to pikus :)
-
Macie racje zdecydowanie. Chociaz Irek nie powiedzial tego zlosliwie, tylko smial sie, ze przez tyle czasu na okraglo walkujemy temat slubu.
Mi od wczoraj wpadlo kilka pomyslow do glowy jak ogladalam relacje ze slubow.
Moze barman zeby robil fajne drinki, skrzypce i chórek w kosciele, no i firma do ozdobienia kosciola... ech zlapal sie za glowe :Olaboga:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Moja lista gosci peka w szwach normanie, doliczylam tylko osoby towarzyszace, przypomnialo sie kilka osob i jakos uroslo...oj uroslo :shock:
A ciagle wydaje mi sie ze kogos zapomnialam wpisac....
-
Z listą gosci to jest tak, ze zazwyczaj ludzie sie wykruszają i to ostro. U mnie odpadło jakies 20 osob :( Na poczatku sie lekko załamalam, ale stwierdziłam, ze tym co zalezy na nas, beda z nami w tym cudownym dniu :serce: Dlatego spokojnie :) Z goścmi róznie bywa ;)
-
lista gosci peka w szwach normanie
A ile juz masz?? I wogoel na ile mniej wiecje liczycie ?? (gości oczywiście :) )
-
A ile juz masz?? I wogoel na ile mniej wiecje liczycie ?? (gości oczywiście )
Na poczatku liczylismy okolo 100.
Po szczegolowym zrobieniu listy wyszlo
64 doroslych i 9 dzieci - co mnie zaskoczylo ze tak malo
Teraz wychodzi 80 doroslych, 12 dzieci i 5 maluszkow.
No jakby nie bylo 16 osob doroslych wiecej. No i jednak jest kolo 100 :roll:
Nie wiem czy sie ktos wykruszy, trzeba brac pod uwage najbardziej optymalna wersje czyli 100 osob, na ktore w sumie i tak bylismy przygotowani
-
trzeba brac pod uwage najbardziej optymalna wersje czyli 100 osob, na ktore w sumie i tak bylismy przygotowani
jest trzeba przymowac z apunkt wyjscia wersje maxymalistyczną :) !!
-
Zapomnialam sie pochwalic, ide dzisiaj za godzinke do kosmetyczki, na robienie paznokci :):):) teraz wygladaja gorzej niz okropnie...a za 2 godzinki beda sliczne :mrgreen:
-
Ola spokojnie, skoro zakładaliście 100 osób, to póki co mescice się w zalożeniach!
My mieliśmy ograniczenia związane z salą- do 60 osób. Wydawało nam się to rozsądne..ale jak przyszło co do czego...ehh.... i w dodatku zamiast wykruszac się ...na ostatnią chwilę kilka osób doszło (tych co na początku odmówili z różnych powodów) to lista się wydłużała... ale spoko- daliśmy radę :) :)
-
Olu - a jak sprawa z naukami - pisałąs na początku, ze problem z ksiedzem w waszje parafii w rodzinnym miescie, czy cos towi rodzice załawtili, albo wy w UK??? Może pisałas ale nei doczytałam :oops:
A w sumie jak ksiądz w UK wóci juz teraz w pażdzienriku, to chyba łatwiej tam zrobic.. :)
-
Vall, mielismy klopot to prawda, ale...
:arrow: moja mama rozmawiala z ksiedzem w mojej parafii (pierwotnie byla Irka) i ksiadz powiedzial ze mamy sprobowac zalatwic w Anglii a jak sie nie uda to przyjsc do niego w grudniu
:arrow: mamy zaswiadczenia zalatwione troche droga nielegalna- co nie znaczy ze je uzyjemy :wink:
:arrow: ksiadz w poslkiej parafii niedaleko nas zorganizuje nam spotkanie i wystawi zaswiadczenia
:arrow: mamy tez swiadectwa szkolne ze szkol srednich
wiec teraz nie ma sposobu zeby sie nie udalo :mrgreen:
-
nie ma sposobu zeby sie nie udalo
No oczywiście - heheh :) Wsyztsko pójdzie super :)
-
Macie racje zdecydowanie. Chociaz Irek nie powiedzial tego zlosliwie, tylko smial sie, ze przez tyle czasu na okraglo walkujemy temat slubu.
Moj Przemek tez sie ze mnie podsmiewa, ze codziennie musze zajrzec na forum. ALe nie smieje sie z tego, ze ciagle mysle o slubie. Wie, ze to dla mnie wyjatkowe wydarzenie :mrgreen:
-
dla mnie wyjatkowe wydarzenie
Dal ans wsyztskich dzien naszego slubu jest takim wydarzeniem :)
-
Pewnie dlatego tu wszystkie jestesmy :mrgreen: Ale Panowie chyba troszke inaczej to przezywaja niz my, baby :mrgreen:
-
No Irek napewno inczej przezywa niz ja :mrgreen:
Co za dzien nie dosc ze pada to jeszcze nic do roboty nie ma :roll:
-
nic do roboty nie ma
Nie narzekaj :)
Ja co rpawda mam podbnei - wole miec zapieprz w prayc, bo w dni takie dgzie nie ma co ze soba zrobic dłuzej płynei czas, poza tym cżłowiek bardziej zmęcozny niż jakby cos robił :)
Ale Olenko - mozesz posmigac na forum :)
-
Ale Olenko - mozesz posmigac na forum
Otóż to, Olka zamiast sie zamartwiac napisz no co ciekawego Cie dzis spotkalo, a moze planujesz cos w weekend. Apropo doszly te rzeczy z allegro co masz robic z nich zaproszonka?? :mrgreen:
-
widac jednak Myszulek wcale nei miał tak mało prayc..skoro wsiąknał i nic nie pisał od południa :)
-
No faktycznie wczoraj sie ruch zrobil popoludniu w pracy...ale to dobrze bo czas szybciej zlecial :wink:
Dzisiaj natomiast tylko do 15 bede w pracy potem od razu jade z Irkiem do tego nowego domu naszych wspollokatorow, pomoc im dopelnic formalnosci, potem poprzewozic im rzeczy i to bedzie na tyle jesli chodzi o mieszkanie z kims....od dzisiaj tylko sami... :serce:
-
Ola gratulacje !!!! :D
Nareszcie bedziecie sami !!!!!
No to teraz bedzie się mogło dziać :wink: :mrgreen:
-
od dzisiaj tylko sami...
SUPER :)!!! ale się bedzie działo :) :serce:
-
No to teraz bedzie się mogło dziać
ale się bedzie działo
przepraszam, co macie na mysli?? :roll:
-
AndziaK napisał/a:
No to teraz bedzie się mogło dziać
Vall napisał/a:
ale się bedzie działo
przepraszam, co macie na mysli?? Rolling Eyes
Pewnie to samo co ja, czytając te wypowiedzi :mrgreen: :mrgreen:
-
co macie na mysli??
np gonitwy nago po cłaym loaklu :)
Krzyki, hałasy.. :)
etc, etc :skacza:
-
olkahof napisał/a:
co macie na mysli??
np gonitwy nago po cłaym loaklu Smile
Krzyki, hałasy.. Smile
etc, etc Skaczą
Marta :shock: nie poznaję koleżanki, cicha woda :mrgreen:
-
np gonitwy nago po cłaym loaklu
Krzyki, hałasy..
etc, etc
OOO no własnie to to mamy na mysli :) :mrgreen:
Oluś chyba nie jesteś zła.... :?:
-
Pewnie to samo co ja, czytając te wypowiedzi
np gonitwy nago po cłaym loaklu
Krzyki, hałasy..
no prosze jaka macie wyobraznie :lol:
nie poznaję koleżanki, cicha woda
a ty to co nie lepsza jestes :wink:
Oluś chyba nie jesteś zła....
no cos ty!!! jak mialabym byc zla jeszcze na was :wink: kochane moje
moze ziarenko prawdy w tym jest :oops: :P
-
Tak to chyba pojedziemy do ikei bo podobno przerobiona jest na dwupietrowy masywny market :twisted: tak sobie wczoraj myslalam co i jak zmienic w domu i pare pierdol mi sie przyda :roll:
-
moze ziarenko prawdy w tym jest
No i się nam Ola przyznała... :) :mrgreen:
Udanych zakupów zyczę. Ja do IKEI nie moge chyba jeździc bo chciałabym mieć wszystko :) :lol:
-
No i się nam Ola przyznała...
a co tam...nie bede klamala :wink:
ale wy cfaniary takie rozgadane a same tez pewnie lubicie poszaec jak kazda z nas :wink: :roll: :twisted:
-
ale wy cfaniary takie rozgadane a same tez pewnie lubicie poszaec jak kazda z nas
Jasne że tak !!! Przynajmniej ja !!! I nie ukrywałam tego :) ;)
Ola to miłego "buszowanka" w weekendzik zyczę i zmykam.... ;)
-
AndziaK, dzieki tobie tez udanego weeekndu zycze
i wszystkim, bo znaikam za jakas godzinke, a teraz resztki pracy musze zrobic.
Buziaki dziewuchy pa :D
-
No prosze ,. prosze - tak poszaleli w wolnej chatce, ze Olcia jescze nei zdołala kliknąc na forum :)
No, no, no - wekedn musiał naelżec to udanych :) :lol: :serce:
-
No prosze ,. prosze - tak poszaleli w wolnej chatce, ze Olcia jescze nei zdołala kliknąc na forum
No, no, no - wekedn musiał naelżec to udanych
Tak Vall napewno było uroczo :)
Olcia halooo !!!! Żyjesz jeszcze ? Może conieco opowiesz? :0
-
no witam witam dziewczynki moje kochane.
Zyje jeszcze i miewam sie niezle.
Weekend byl bardzo zajety. W piatek do samego poznego wieczora przeworzenie rzeczy, ciagle przeciag pelno ludzi w domu, no a sobota sprzatnie, zakupy w ikei, niedziela odpoczynek.
Niezbyt fascynujacy ten weekend, ale moglam sie zorganizowac "po swojemu" w domu.
No i to chyba na tyle by bylo. :mrgreen:
Nie omieszkam sie uchylic rabka tajemnicy iz na odrobine szalenstwa we dwoje udalo sie znalezc mminutke :twisted:
-
na odrobine szalenstwa we dwoje udalo sie znalezc mminutke
:D :cancan:
-
Niezbyt fascynujacy ten weekend
Jak to przeczytałam to zmartwiłam się lekko, ale tekscik:
na odrobine szalenstwa we dwoje udalo sie znalezc mminutke
juz mnie uspokoił !!!! :)
No i tak trzymać Olcia !!!! Korzystajcie bo jak zjedzie "kochana mamusia" to znów nie bedzie okazji do szaleństw :)
-
Korzystajcie bo jak zjedzie "kochana mamusia" to znów nie bedzie okazji do szaleństw
No tez prawda... :roll:
-
Zapomnialam napomknac, ze Western union" po przeprowadzeniu sledztwa stwierdzilo, ze nie odda nam kasy, bo wszystko odbylo sie zgodnie z przepisami. Nie wiem tylko jak skoro to nie Irek odebral te pieniadze... :evil: Spotykamy sie dzis lub jutro z prawnikiem, jak trzeba bedzie to pojde do sadu, telewizji i nie wiem gdzie jeszcze...:Rezyser:
A wczoraj wieczorem ktos zapukal do drzwi, bylam przekonana ze to dzieciaki zbieraja slodycze juz na halloween i dla zartu krzyknelam po polsku "nie ma nikogo w domuuuu" :lol: Irek otwiera a tam...policjant. :shock: Okazalo sie, ze sprawa mojego wypadku samochodowego nie zakonczyla sie, bo nie zlozylam zeznan na policji- nie z mojej winy tylko z winy bledu administracyjnego policji na szczescie. :roll:
Dzis ide zlozyc zeznania...niby na tym ma sie skonczyc sprawa...zobaczymy.
Dla nie wiedzacych o jaki wypadek chodzi- w maju tego roku jechalam moim kochanym golfikiem i uderzylam w tyl samochodu gwaltownie zatrzymujacego sie na pomaranczowym swietle. Moja wina, nie mam pelnej licencji drogowej angielskiej, dwie osoby z uderzonego samochodu w szpitalu- nie wsiadam do dzis za kierownice... :(
Takze jak widzicie problemy z policja sie nas trzymaja... zanim przyjehalam do Anglii Irek zdazyl juz zwiedzic komisariat i poznac policjantow- do dzis nam kiwaja na ulicy, no i prawnika.
:roll: :wink:
-
problemy z policja sie nas trzymaja
eee..ale poki co to chyba policja raczej dla was miła :)
kiwaja na ulicy
:) :) :)
nie zakonczyla sie, bo nie zlozylam zeznan na policji- nie z mojej winy tylko z winy bledu administracyjnego policji na szczescie
czyli jak widac słuzby państwowe działaja tam podbnei jak asze - opieszale i zdarzają sie im niedopatrzenia :)
-
Spotykamy sie dzis lub jutro z prawnikiem, jak trzeba bedzie to pojde do sadu, telewizji i nie wiem gdzie jeszcze...
O tak bądź twarda i nie popuszczaj tym szujom !!!!!
zanim przyjehalam do Anglii Irek zdazyl juz zwiedzic komisariat i poznac policjantow- do dzis nam kiwaja na ulicy, no i prawnika.
To chyba sympatycznie :)
olkahof napisał/a:
nie zakonczyla sie, bo nie zlozylam zeznan na policji- nie z mojej winy tylko z winy bledu administracyjnego policji na szczescie
czyli jak widac słuzby państwowe działaja tam podbnei jak asze - opieszale i zdarzają sie im niedopatrzenia
Hahahah czyli optymistycznie trzeba patrzec na nasz kraj bo za granica tez kiszka :)
-
Dowiedzialam sie wczoraj podczas rozmowy z siostra- ta starsza nie ta malutka ;) ze moja kuzynka (najstarsza od strony mojego taty) i jej juz teraz narzeczony zrobili spotkanie u niej w domu z rodzicami obu stron, rodzenstwem i rodzicami chrzestnymi i on sie jej oswiadczyl przy wszystkich- znaczy sie ona juz wczesniej sie zgodzila, tylko prosil jej rodzicow o zgode...a no i ze wyjezdzaja do Anglii tez. Mialam troche wrazenie ze siostra powiedziala mi o tym, zeby zasugerowac, ze ja i Irek takiego spotkania nie zorganizowalismy... Nie przejmuje sie, bo Irek nie jest stworzony do takich wystepow i byloby to nienaturalne w jego wykonaniu. Zreszta u nas troszke inaczej to wszystko sie odbywa, bo my jestesmy z daleka od domu...moze gdybysmy byli w Polsce to bysmy sie zdecydowali...nie wiem. Rozmawialam z moimi rodzicami mowili, ze sie nie gniewaja ze zostali postawieni przed faktem dokonanym, ale w sumie w inny sposob nie dalo sie tego im przekazac...no bo co rozmowe konferencyjna mielismy zrobic...Irka rodzina nie praktykuje takich spotkan...Mamy w planie zorganizowac spotkanie rodzicow takie oficjalne i przedstawic im plany jak i co ze slubem i weselem. Rodzice sie juz znaja wiec problemu nie bedzie.
No i druga kuzynka (tym razem od strony mamy) tez ma plany slubne na nastepny rok...Moja mama obu dwom powiedziala, zeby tylko nie wyskoczyly z Wielkanoca, bo juz jedna impreza bedzie..hehe
-
Mamy w planie zorganizowac spotkanie rodzicow takie oficjalne i przedstawic im plany jak i co ze slubem i weselem. Rodzice sie juz znaja wiec problemu nie bedzie.
No i myslę, że wystarczy skoro nikt nie ma o to pretensji :)
Moja mama obu dwom powiedziala, zeby tylko nie wyskoczyly z Wielkanoca, bo juz jedna impreza bedzie..hehe
I dobrze zrobiła bo z własnego doświadczenia wiem, że są takie gnidy które wpychaja Ci się na 2 miechy przed tobą żeby... no właściwie sama nie wiem po co :?
-
Moja mama obu dwom powiedziala, zeby tylko nie wyskoczyly z Wielkanoca, bo juz jedna impreza bedzie..hehe
No dokładnie :) hehehe
ze ja i Irek takiego spotkania nie zorganizowalismy...
My tez nie... nasi rodzcie sie znaja, znaja nasz eplany..a spotkaja sie przy jakeisj okazji - mzoe w swieta na ajkeis ciasteczko wpadna jedni do drugich :)
tez ma plany slubne na nastepny rok
a u mnei ejscze gorzej - bo..brat mojego A. oswiadczyl sie kilka dni tmeu..a jego dziewczyan(narzeczoan) - mimo ze wie kiedy my, i ze palnujemy to juz od dluzszego czasu - wsykoczyła ze oni przed nami napewno (choc w sumei nei ma powodów), napewno koniec czerwca, albo poczatek lipca :( no i co tu począc!! Poki co plany te nie materializuja sie jescze, no ale chyba niestety tak to sie skonczy!!
-
I dobrze zrobiła bo z własnego doświadczenia wiem, że są takie gnidy które wpychaja Ci się na 2 miechy przed tobą żeby... no właściwie sama nie wiem po co
No ja tez mysle ze dobrze- kochana mamuska :mrgreen: ja sie nie martwie, ze sie ktos wepchnie i bardzo watpie- roznica jest taka, ze ja i Irek za wszystko placimy sami, a kuzynki z pomoca rodzicow i wlasnie ze wzgledow finansowych jak slyszalam sluby beda w drugim polroczu 2007 nie wczesniej.
-
Vall, :shock: zszokowana jestem to niech twoj narzeczony powie bratu zeby poczekal i zrobil po was...bardzo dziwna decyzja- co jej sie tak spieszy nagle?? :?
-
Poki co plany te nie materializuja sie jescze, no ale chyba niestety tak to sie skonczy!!
Vall wiem cos o tym, bo sama tak samo mam ale juz się tym tak nie stresuję, bo nie warto....
wlasnie ze wzgledow finansowych jak slyszalam sluby beda w drugim polroczu 2007 nie wczesniej.
no to spokojnie :)
-
zszokowana jestem to niech twoj narzeczony powie bratu zeby poczekal i zrobil po was...bardzo dziwna decyzja- co jej sie tak spieszy nagle??
Ola toż to jest konkurencja !!! Chamska bo chamska ale co tam !!! Bylebym ja był pierwszy !!!! Przykra, ale prawda....
-
co jej sie tak spieszy nagle??
zawsze jakos dziwne ze mna rywlaziuje, nie wiem czmeu..jak tlyko usłsyzała o naszych planach, zaczeła moelstwoac swoejgo faceta..i dorpowadizła w kocu do oswiadczyn, teraz.... znowu chc echyba wyjsc przed szereg..No i co zorbic..
A on - nied a sie z nim nic zorbic - tam ona trzyma wałdzę :) hehehe
No ale zobaczymy..
-
a to lepiej nie piszmy o tym :) bo jescz ektóras z tych oosb trafi tu na forum i co :)Beda jescze większe problemy :) hehe
-
Olunia jak obiecalam tak robie, mimo, ze praca lezy nie wykonana przebrnelam przez nieprzeczytane posty i juz jestem na bierzaco i uroczyscie przy swiadkach obiecuje, ze juz nie zaniedbam twojego odliczanaka,
Ciesze sie ze sami juz pomieszkujecie i moze jakiegos Juniora z tej okazji zmajstrujecie, co :wink: :twisted: Fajnie by bylo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Okolicznosciu ku temu sprzyjaja :mrgreen:
A co do Tego Wesern union" to mi sie to nie podoba, zasmolone oszusty :evil: ...trzymam kciuki zeby sie Wasm udalo znimi wygrac :)
-
moze jakiegos Juniora z tej okazji zmajstrujecie, co
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
no chyba raczej narazie nieeeee ale w razie gdyby to dam ci znac :wink:
-
ale w razie gdyby to dam ci znac
no chyba nam wszytskim :) hehehe
:D :D :D
-
W takim razie
We're waiting :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a to lepiej nie piszmy o tym bo jescz ektóras z tych oosb trafi tu na forum i co :)Beda jescze większe problemy hehe
Vall jeśli chodzi o mnie to ja bym się tym nie przejeła :)
olkahof napisał/a:
ale w razie gdyby to dam ci znac
no chyba nam wszytskim hehehe
No własnie a my :(
-
no chyba nam wszytskim hehehe
No własnie a my
No jasne ze wszystkim bym dala znac moje kochane.
Zreszta coscie sie tak przejely ja nic nie planuje... :roll:
-
ja nic nie planuje...
no wiesz, "wyapdki" chodz apo ludziach, a uw as zmieiły sei warunki me4iszkaniwoe i mzoecie mie cporblem z powstrzymanei 'rzadzy " :) ehhehehe
Żartuej :0 w sumei kazda z ans moze przyjsć z taka nowinką :), nie :)
-
Wczoraj spedzilam dwie godziny na policji... :roll: ale bylo pytan... a wypadek byl w maju wiec ciezko bylo odpowiedziec na niektore. Ale na samym koncu to juz zwatpilam... policjant wlozyl moje zeznania do akt, zamknal je, a tam na pierwszej stronie byly trzy wyrazy, musial zaznaczyc jedno czyli to oznaczajace co dalej ze sprawa...
Zaznaczy "No further action" czyli ze zadne kroki juz nie beda podejmowane i sprawa jest zamknietaaaaaa :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :glupek: :glupek:
Nie pojde do wiezienia, nie dostane kary za jazde z niepelna lecencja itd...
To jest chyuba oznaka ze ten tydzien nie bedzie taki zly, skoro od poniedzialku sie dobrze zaczal :mrgreen:
-
W ten weekend powinien przyleciec moj ekwipunek zaproszeniowy :jupi: mam nadzieje, ze mama nie zapomnie go spakowac :roll: jak juz go bede miala to ostro do roboty i oczywiscie efekty beda uwiecznione na zdjeciach i wklejone tutaj :mrgreen:
-
Witaj! ciesze sie, ze wszytsko dobrze sie uklada :) grunt to dorze zaczety tydzien ;) Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
To jest chyuba oznaka ze ten tydzien nie bedzie taki zly, skoro od poniedzialku sie dobrze zaczal
Super - Gratuluje :)
W ten weekend powinien przyleciec moj ekwipunek zaproszeniowy
no to bedziesz mogła działac :)
efekty beda uwiecznione na zdjeciach i wklejone tutaj
no a spóbowałabys nei, to chyba bysmy tam do ciebie rpzyfruneły i same sobei oglądneły :)
-
olkahof napisał/a:
To jest chyuba oznaka ze ten tydzien nie bedzie taki zly, skoro od poniedzialku sie dobrze zaczal
Super - Gratuluje
olkahof napisał/a:
W ten weekend powinien przyleciec moj ekwipunek zaproszeniowy
no to bedziesz mogła działac
Cytat:
efekty beda uwiecznione na zdjeciach i wklejone tutaj
no a spóbowałabys nei, to chyba bysmy tam do ciebie rpzyfruneły i same sobei oglądneły
Vall to zawsze wie co napisać :) Popieram !!!! :mrgreen:
-
To super, że sprawę wypadku zamknięto. Teraz jeszcze wygrasz sprawę z Western union" :mrgreen:
W ten weekend powinien przyleciec moj ekwipunek zaproszeniowy
No to czekamy na efekty pracy artystycznej :D
-
anik, witam w moim watku- chyba cie tu jeszcze nie widzialam ? :roll:
Dzieki dziewuszki ze jestescie ze mna :)
Cytat:
efekty beda uwiecznione na zdjeciach i wklejone tutaj
no a spóbowałabys nei, to chyba bysmy tam do ciebie rpzyfruneły i same sobei oglądneły
To ja moze sie powstrzymam, jak przylecicie do mnie...mialabym towarzystwo :wink:
-
Teraz jeszcze wygrasz sprawę z Western union""
No mam nadzieje :( ech to bedzie trudne...
-
przylecicie do mnie...mialabym towarzystwo
no nie igraj z losem Olenko - bo sie zdziwisz :) hehehe
-
Dzieki dziewuszki ze jestescie ze mna
A jak bysmy mogły nie być ?! :mrgreen:
To ja moze sie powstrzymam, jak przylecicie do mnie...mialabym towarzystwo
No proszę jak się nam Ola rozspastwiła !!! Masz wracać i to jak najszybciej !!!! :mrgreen:
-
Dobrze juz dobrze, beda zdjecia napewno :mrgreen:
Masz wracać i to jak najszybciej !!!!
bede w grudniu na dwa tygodnie :lol:
-
U nas na szczescie wszyscy co mieli sie pozenic i powychodzic za maz juz to zrobili wiec narazie nie ma zadnego zagrozenia :roll: A z drugiej strony nie rozumiem o co ludziom chodzi w takich wypadkach? Po co sie przed kogos wciskac?
I bardzo dobrze Olu, ze Twoja mam jest zapobiegliwa :wink:
-
Olka czekam na twoje tworcze pokazy zwiazane z zaproszeniami...ciekawa jestem jak sie ma twoja wizja do tego co wczesniej nam opisywalas. Cos czuje ze bedziemy zachwycone!!!
Aaaaa i dobrze, ze Cie nie zamkna Olenka bo kto by pisal na forum :mrgreen:
-
Aaaaa i dobrze, ze Cie nie zamkna Olenka bo kto by pisal na forum
Anusiaaaa zastrzeliłas mnie tym tekstem !!!!! Hahahhahahaha
-
Aaaaa i dobrze, ze Cie nie zamkna Olenka bo kto by pisal na forum
No tak w sumie racja...ale napewno bys zrobila protest zeby mnie wypuscili :Rezyser: :protestuje: :blagam:
-
No mowaaaaa, pewno ze tak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Dziendobry wszystkim :) Zostalo 165 dni do mojego slubu.
robie liste spraw, ktore trzeba bedzie zalatwic w grudniu- troszke tego jest, ale caly tydzien przed swietami w zupelnosci powinien wystarczyc, planuje to zalatwic w pierszych dniach pobytu zeby potem miec spokoj- ale jak wiadomo nie wszystko zawsze wychodzi jak sie zaplanuje... :roll:
Wczoraj poznym popoludniem powstal prototyp zaproszen :mrgreen: chcialam zobaczyc jaka czcionka najbardziej bedzie pasowala do srodka i wybralam inna na zaproszenia i inna na zawiadomienia. Zrobilam kilka szkicy okladek, wierszyk do srodka mam, teraz tylko czekam do weekendu az przyjada moje przybory i do dziela :lol:
-
Wczoraj poznym popoludniem powstal prototyp zaproszen chcialam zobaczyc jaka czcionka najbardziej bedzie pasowala do srodka i wybralam inna na zaproszenia i inna na zawiadomienia. Zrobilam kilka szkicy okladek, wierszyk do srodka mam, teraz tylko czekam do weekendu az przyjada moje przybory i do dziela
No to podgrzałas atmosferkę !!!!
Czekamy z niecierpliwością do poniedziałku :)
-
wiadomo nie wszystko zawsze wychodzi jak sie zaplanuje...
No dokaldnei a te 2 tyg to wcale nie tak duzo :)
Ale wsyztsko penwei pojdzie gładko :0 jesli zalpanujes zod A do Z :)
powstal prototyp zaproszen
No, no to pochwal sie ;)
-
No, no to pochwal sie
nie nie raczej tego wam nie pokaze bo wyglada troche obiachowo na miekkim papierze i .
No to podgrzałas atmosferkę !!!!
no moze troszke...i musicie jeszcze troszke poczekac :roll:
-
Tez jestem ciekawa co wymyslilas :wink:
-
Ja tez umieram z ciekawosci. Cos to dlugo do Ciebie idzie te przybory.
Nastepnym razem Ja ci zamowie i wysle, bedzie szybciej hehehe :mrgreen:
-
Nastepnym razem Ja ci zamowie i wysle, bedzie szybciej hehehe
ech moglam cie od razu poprosic no nie? Ja zamowilam je z allegro ale zostaly wyslane na polski adres, nie chcialam do anglii bo juz raz zamowilam kiecke i nie doszla a prawie 200 kosztowala :evil:
-
A wiec polecam sie na przyszlosc w kwestii Allegro, jestem tam stalym bywalcem :mrgreen:
-
Wczoraj poznym popoludniem powstal prototyp zaproszen
bardzo jestem ciekawa, jak Wam wyjdą..to duża fajda samemu robić..
-
Kolejny, pochmurny dzien... :x troche jestem dzis zla, z niczym sie nie wyrabiam ostatnio...calutki dzien praktycznie jestem w pracy, przychodze dokanczam obiad (przygotowany dzien wczesniej) a potem to juz zleci, to tu to tam trzeba cos zrobic...i tak wkolo. Jedynym plusem jest to, ze dni szybko leca.
Dzis wyplata wplynela mi na konto i postanowilam ze za ta wyplate kupie pare rzeczy do domu a w sobote rano wyskocze sobie na spokojnie do miasteczka moze mi to nastroj poprawi... :roll:
-
i tak wkolo. Jedynym plusem jest to, ze dni szybko leca.
nie tylko u Ciebie :(
kupie pare rzeczy do domu a w sobote rano wyskocze sobie na spokojnie do miasteczka moze mi to nastroj poprawi.
to zawsze nastrój poprawia..
-
wyplate kupie pare rzeczy do domu
a co masz w planie?/jakeis konkretne duze zakupy, czy raczej małe duperleki - ja uwielbiam je kupowac ;) heheh
-
Vall, pamietasz jak pisalam o remoncie?
Pomyslalam ze jesli co miesiac zrobie jedna rzecz w domu to nie odczujemy tak tego finansowo nizeli mielibysmy zrobic wszystko na raz. Szczegolnie ze ostatnio mamy pewne postanowienia finansowe i musimy ich dotrzymac.
Wiec na ta wyplate chce kupic pare rzeczy do lazienki. Juz dawno myslalam o lazience, jest ladna naprawde ale malo praktyczna jesli chodzi o rozmieszczenie kosmetykow. No i w calym domu nie mam duzego lustra.
Wiec mam w planie kupic dosc duze lustro lazienkowe, metalowo-szklane polki i zestaw- wieszaki do recznikow i takie tam. :mrgreen:
-
mam w planie kupic dosc duze lustro lazienkowe, metalowo-szklane polki i zestaw- wieszaki do recznikow i takie tam
o to plan jest nieżły :) dobrze z ekonkretny - wiesz czego chcesz szukać :0
Życze powodzonka :)
-
jesli co miesiac zrobie jedna rzecz w domu to nie odczujemy tak tego finansowo nizeli mielibysmy zrobic wszystko na raz
Takie rozwiązanie jest faktycznie najlepsze :) Tylko dlaczego ostatnio ja z moim M. nie możemy się do niego zastosować? Najnowszy pomysł to marmurowe parapety do wszystkich okien w domu - ok 500zl/m2 :shock: I muszę się dostosować :roll:
-
Wlasnie rozmawialam z moim prawnikiem, powiedzial ze nie ma sensu zglaszac prywatnej sprawy i zakladac sprawy sadowej, gdyz bedzie to sprawa cywilna, a przy takich sprawch trzeba placic za prawnika. Koszt za poprowadzenie sprawy, nie wiadomo z jakim skutkiem, bylby taki sam jak kwota ktora przeslalam przez Western union" wiec nie bardzo jest sens walczyc, bynajmniej nie dla pieniedzy, jesli juz to dla sprawiedliwosci... Nie wiem juz co zrobic zeby te pieniadze odzyskac... :cry:
-
Z jednej strony dobra wiadomosc a z drugiej znowu cos zlego.........
-
Nie wiem juz co zrobic zeby te pieniadze odzyskac..
Szkoda, ze nic sie nie da wskurac. Moze zapytaj jakiegos prawnika na naszym forum, moze cos ci doradzi jakas forumka :)
-
Nieprzyjemna sprawa :| A może wykorzystaj media?? Takiej "reklamy" pewnie firma nie chce - może pójdą na ugodę :roll:
-
Takiej "reklamy" pewnie firma nie chce - może pójdą na ugodę
własnie..przeice Western union" caly czas atakuje nas z tv..ze sa solidni, z eprzelwy doskonale, blyskawiczne..pomyśl o tym :)
-
Cześć dziewczyny, piszę z rana bo potem nie będę miała czasu zbytnio...
więć tak:
Łazienka zrobiona :jupi: :jupi: :jupi: dopiełam swego. Bardzo mi sie teraz podoba mimo że nie ma lustra, bo się nie zmieściło... jedna rzecz z głowy :mrgreen:
Dzisiaj przylatuje moja paczka od mamusi :mrgreen: czyli kilka słodkości polskich, zaproszeniowy ekwipunek i pare innych pierdół... :mrgreen:
-
Łazienka zrobiona dopiełam swego
super
Dzisiaj przylatuje moja paczka od mamusi czyli kilka słodkości polskich, zaproszeniowy ekwipunek i pare innych pierdół...
oj nie ma to jak polskie słodkości, szczególnie na obczyźnie :)
-
Dzisiaj przylatuje moja paczka od mamusi
no to bedziesz miała co robic w weekend..mam nadzieje, ze w tyg. poznamy pierwsze efekty :)
-
Dziewczyny paczka jest. Zaproszeiowy ekwipunek bardzo mi sie podoba chociaz wszystko jest w stanie surowym. Dzis wieczorem postaram sie wkleic fotki pierwszej fazy robienia zaproszen :mrgreen:
-
wieczorem postaram sie wkleic fotki pierwszej fazy robienia zaproszen
no to czekamy, czekamy :)
-
No i jak tam zaproszenia??
-
No własnie :wink:
Ola pewnie pałaszuje smakołyki z polskiej paczki i zaproszenia wklei jutro.
-
Ola pewnie pałaszuje smakołyki z polskiej paczki i zaproszenia wklei jutro
:skacza:
-
Ola bo ci brzuch urosnie od maminych smakolykow....pokarz no cos zrobila z tym ekwipunkiem zaproszeniowym :mrgreen:
-
Ola my wszystkie niecierpliwe czekamy z niecierpliwością :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Przepraszam, ze nie wkleilam zdjec wczoraj, ale nie mialam czasu. Pomagalam znajomym w kupnie samochodu. Wiecie w weekendy jestem tlumaczem dla innych polakow tutaj :wink:
Zrobilam juz pierwsza probe- samej okladki, ale jeszcze mi tam czegos brakuje, wiec mjusicie uzbroic sie w cierpliwosc. Jedziemy dzis na zakupy, postaram sie zdobyc brakujace materialy i wkleje pierwsze fotki.
zrozumcie nie chce ich wklejac na raty, tylko juz gotowe!
-
zrozumcie nie chce ich wklejac na raty, tylko juz gotowe!
no ok :) jeszce troche wytrzymamy :)
-
No cóż musimy wytrzymać :roll: :mrgreen: choć to trudne dla nas :mrgreen:
-
Wlasnie drukuje wewnetrzna czesc zaproszen. Mialam juz gotowa wersje wydrukowana, ale rozmiar papieru jest mniejszy niz sie spodziewalam, dlatego musze wszystko zmieniac :? mam nadzieje ze uda mi sie dzis zrobic chociaz kilka :roll:
-
Ola PLISSSS nie dręcz nas tak!!!! My tu przebieramy odnogami żeby zobaczyć Twoje zaproszonka, a Ty piszesz coraz to lepsze posty :mrgreen: typu "cos musze poprawić", "właśnie drukuję, ale coś tam" Ty wiesz jak to działa !!!! Tutaj nadzieja że skoro juz drukujesz to zaraz wkleisz a tu masz !!!! NIC z tego !!!!!!! :?
Ola chociaż jedną maluteńką foteczuńkę :blagam:
-
Ola chociaż jedną maluteńką foteczuńkę
popieram... :ok: :ok: :ok:
-
Ola chociaż jedną maluteńką foteczuńkę
Wkleilabym nawet teraz ale jestem w pracy i nie mam aparatu. Dobra o 18 polskiego czasu skoncze prace i zrobie to dla was.
DZIS WIECZOREM BEDZIE FOTKA WSTEPNEJ WERSJI OBIECUJE!!! :mrgreen:
-
DZIS WIECZOREM BEDZIE FOTKA WSTEPNEJ WERSJI OBIECUJE!!!
siper :0 to czekamy i juz nie marudzimy :ok:
-
DZIS WIECZOREM BEDZIE FOTKA WSTEPNEJ WERSJI OBIECUJE!!!
HURRRRAAAA!!!! To musze dzis naraić jakiś porządny komp wieczorkiem a jak nie to jutro rano zaraz siadam !!!!
Olcia wielkie tenks !!!!!! :mrgreen:
-
No to czekam Ola z niecierpliwoscia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ciekawe co tam stworzylas :mrgreen:
-
ja też chętnie zerkne
-
No dobra, wychodze z pracy za 5 minut, potem jade cos zjesc, na policje, na zakupy i wracam zeby spelnic obietnice :mrgreen:
-
żeby nie było że jestem niesłowna...już wklejam parę fotek :mrgreen:
-
Czekam :)
-
nie mogę wejść na tą storne do umieszczania zdjęć :evil:
-
nie mogę wejść na tą storne do umieszczania zdjęć
no czasem ejst za bardzo obciążona niestety -czasme lepiej rano..
:roll: no coż - licze, ze ranuytko juz zobacze foteczki :)
tymczasem uciekaw do wanienki i łóżeczka :0
Słodkich snów Olenko :)
-
uprzedzam,iż są to prototypy- szczególnie te z biała wstawką, bo nie wiem które ładniejsze
1. (http://img74.imageshack.us/img74/9364/dscf1744uo7.jpg) (http://imageshack.us)
2.(http://img124.imageshack.us/img124/243/dscf1745ou8.jpg) (http://imageshack.us)
3.(http://img79.imageshack.us/img79/2397/dscf1758dg3.jpg) (http://imageshack.us)
4.(http://img49.imageshack.us/img49/2637/dscf1756lh2.jpg) (http://imageshack.us)
5. (http://img78.imageshack.us/img78/664/dscf1755cj4.jpg) (http://imageshack.us)
6.
-
i jeszcze środek- podpalane brzegi, co nie wiem czy napewno tak będzie, bo tu jest troszkę nie równo :roll:
(http://img241.imageshack.us/img241/5145/dscf1737wz5.jpg) (http://imageshack.us)
-
środek ma dwie karteczki połączone ze sobą oczywiście, na jednej nie zmieściłabym wszystkiego, ta karteczka będzie przywiązana złotym sznureczkiem
-
a no i zdjęcie :wink:
(http://img126.imageshack.us/img126/6106/dscf1749le8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mam nadzieję że was nie zawiodłam, troszkę późno, ale nie dałam rady wczesniej.
Padam na twarz...prosto na poduche...dobranoc :Swiety:
-
mi bardzo podobaja sie te drugie :)
środek ma dwie karteczki połączone ze sobą oczywiście, na jednej nie zmieściłabym wszystkiego, ta karteczka będzie przywiązana złotym sznureczkiem
efekt na pewno bedzie swietny
-
:shock: :shock: Eno, za...superfajne... Ściągnęłam sobie i ze swoimi będę podążać w tym kierunku :mrgreen:
-
nooo czekam na dalsze opinie... :roll:
-
ola kurcze fajowe!! sama robiłaś? mi sie bb podobaja fajne toz biała wstawka i to z tymi złotymi wywijaskami! I ten podpalany srodek bb fajny! Ze tez ja nie posiadam takich zdolności- ale Twoje sa naprawde super!
-
Dla mnie chyba ta wwersja nr 1 z białym ale mniejszym na zew..jest najlepsza :)
a Środek super ten rozkładany :)
Super :wink:
-
Ola !!!!!! :szczeka: Te zaproszenia są świetne !!!! Mnie podoba się zarówno numer 1 jak i 2 :D
Naprawdę są śliczne :!: :!: :!:
A ta podpalana kartka to super pomysł, tyle że ja pewnie zjarałabym wszystko :lol:
Naprawdę masz dziewczyno talent :brawo_2:
-
Olu, super Ci wszyły te zaproszenia..możesz spokojnie zabrać się za ich robienie..skoro to są prototypy, to dopiero jak pięknie będą wyglądały te ostatecznie zrobione..
-
Ola zaproszenia są super. Bardzo mi się podobają :D
-
Ojej dzieki dziewczyny, ale fajnie ze wam sie podoba :mrgreen: :glupek:
Te biale wstawki na pierwszej stronie to wlasciwie byl irka pomysl i faktycznie wyglada ladnie. A te podpalane srodki to trudnaa i smierdzaca rzecz do wykonania, no i jeszcze zeby wyszlo rowno :roll:
Skromnie ale ladnie- tak chcialam i tak chyba jest :wink:
-
Wiecie pierwotnie miala byc jedna strona w srodku, ale rozmiar papieru jest mniejszy niz sie spodziewalam dlatego musialam zmienic srodek i drukowac jeszcze raz.
I powiem wam, ze wszystkie materialy kosztowaly mnie nie wiecej niz 100zl :mrgreen:
-
Olunia na slicznie wyszly ci te zaproszonka, ty dziewczyno mozesz na tym jeszcze sporo zarobic :mrgreen: Mnie sie podobaja najbardzie trzy ostatnie..sliczne, skromne, bardzo ladne :mrgreen:
-
Olcia-mogłabś mi dać namiary na priv?? Na osobę/osoby od których kupiłaś na Allegro to wszystko?
-
anusiaaa, dziekuje :oops:
lady_yes, wysle ci na priv ale wieczorkiem bo teraz jestem w pracy, no chyba ze znajde na allegro to ci napisze szybciej :roll:
-
Jak dla mnie 2 i 1 są super. Tylko na 1 mniej złotych ozdóbek :)
-
jumi_1979, dziekuje- wiem ze za duzo tych serduszek tam na rogach, ale nie mialam kleju i nie wiedzialam jak to przyczepic, ale jak kupie klej napewno troszke zniknie :wink:
lady_yes, namiary poszly na priv :mrgreen:
-
jak kupie klej napewno troszke zniknie
I będzie rewelacja :D
-
Olu, bardzo ładne zaproszenia stworzyłaś! Możesz przygotować dla Gości różne wariacje przodu zaproszenia, to będzie ciekawiej :)
-
Możesz przygotować dla Gości różne wariacje przodu zaproszenia, to będzie ciekawiej
wlasnie taki mam zamiar i dlatego zamowilam rozne rodzaje naroznikow :mrgreen:
Ciesze sie, ze mnie nie wysmialyscie moich zaproszen :roll: :mrgreen:
-
Ciesze sie, ze mnie nie wysmialyscie moich zaproszen
no wiesz co, skąd ten pomysł :)
Zdolna dziewczyna z Ciebei, to i wiaodmo byłoże cudeńka wyjda z twych łapek :)
-
Jejku co za nuda dzisiaj...sa dwie osoby w biurze, ja i taki koles...i co bardzo dziwne- nie ma co robic!!!!!! A jeszcze 3 godziny... :roll:
Przewertowalam juz polowe forum, zabieram sie za druga :wink:
-
Ciesze sie, ze mnie nie wysmialyscie moich zaproszen
No wiesz jak mogłas tak pomysleć o nas :!: :wink:
Są naprawdę piekne Olu :!:
-
ech powinnam tutaj po 100 postow dziennie pisac, ale kurcze ostatnio jestem tak zawalona, ze nie ogarniam wszystkiego :(
taki juz chyba moj los tutaj, zeby byc ciagle zajeta sprawami innych, niektorzy sie smieja ze powinnam zalozyc firme uslugowa dla polakow tutaj jako tlumacz i zalatwiacz spraw :wink:
no nic napewno to nadrobie, nawet nie mam czasu siasc do zaproszonek ani skonczyc malutkiego pokoju na gorze, ktory zaczelam w sobote i nie ruszylam do dzis :roll: ehhh no nic jakos to bedzie :|
-
zalozyc firme uslugowa dla polakow tutaj jako tlumacz i zalatwiacz spraw
no jasne - napewno byłby to dobry interes:)
Zastanów sie nad tym :)
-
olkahof napisał/a:
zalozyc firme uslugowa dla polakow tutaj jako tlumacz i zalatwiacz spraw
trzeba jakos przeciez dawac sobie rade w zyciu i z czego zyc . Jezeli masz mozliwosc zainwestowac w cos to rób to bez namysłu !
-
kolejne dni minely...nic sie nie dzieje tak zanprawde :roll:
Cale dnie praktycznie spedzam w pracy i juz mam dosc powoli...
Odliczam do 15 grudnia do wyjazdu do Polski :mrgreen:
Zaproszonka sobie powolutku wieczorkami robie i jakos mi to nawet idzie :wink:
Czytam sobie troszke tutaj na forum, ale tez za bardzo czasu nie mam...
No a poza tym jest fatalnie zimno i chyba zaczynam lapac jesienno-zimowego dola :roll: No nic moze w weekend mi sie nastroj poprawi...
Pozdrowionka dla wszystkich
-
zaczynam lapac jesienno-zimowego dola
nie daj się Oleńko :) Odpędż go :boks:
Odliczam do 15 grudnia do wyjazdu do Polski
zobaczys zszybko zleci !! :mrgreen:
-
No i ja Olenko witam na Twoim odliczanku...bede sledzila Twoje odliczanko.No fakt tyle by sie chcialo siedziec przed tym foruma to nie takie proste.Ciagle praca i praca,a jak juz jest jakis dzien wolny to trzeba nadrobic obowiazki w domu.No ale nie mozemy sie poddac i trzeba bacznie sledzic nasze przygotowania a dolowi mowimy "zegnaj":)Co prawda za oknem pogoda nie ciekawa no ale w sercach goraco!!!!
-
kuchasia, no witam :mrgreen:
-
Olcia nie smutaskuj się, bo za 44 dni będziesz w POLSCE !!!! :serce:
Zobaczysz jak to szybciutko zleci :D
A na dołka najlepszy jest facet :lol: Można przytulić się i odprężyć...
Wszytko bedzie GIT !!!!! :mrgreen:
-
Jesiennym dołom, i wszystkim innym dołom, mówimy NIE :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Trzymaj się cieplutko :)
-
za 44 dni będziesz w POLSCE !!!!
i to jest jedno co mnie pociesza
A na dołka najlepszy jest facet Można przytulić się i odprężyć...
ech pracuje po 10-12 godzin przychodzimy do domu, po obiadku niby oglada wiadomosci, ale zasypia ze zmeczenia, wiec czulosci mam mniej niz zwykle ale musze byc wyrozumiala...
Ale dziekuje kochane za pocieszenie :serce:
-
Nie wiem czy to jest wazne, ale wlasnie w postanowieniu poprawienia sobie nastroju kupilam sobie buty :roll:
Musze jakos wygladac jak pojade do Polski, bo zbytnio o siebie nie dbam, ubieram sie eleganko do pracy, a po godzinach poprostu na to uwagi nie zwaracam co mam na sobie.
Nawet juz zadnych imprezowych ciuchow nie mam...ech zaopatrze sie w jakies i wcale kasy nie bede zalowala to beda moje dwa cudowne tygodnie!!! :twisted:
-
Zapomnialam dodac, ze wydalam na nie tyle, na ile nigdy mnie nie bylo stac w Polsce i to jest fajne uczucie moc w kocu kupic cos co zawsze sie chcialo, ale z powodow finansowych nie moglo :cry:
Ech jak tak sobie przypomne jaka to bieda nas kiedys przyciesnela to sama sobie sie nie dziwie, bo trzeba odzyc w koncu sie wie za co sie siedzi tyle godzin w pracy :!:
-
Nie wiem czy to jest wazne, ale wlasnie w postanowieniu poprawienia sobie nastroju kupilam sobie buty
Musze jakos wygladac jak pojade do Polski,
No BA !!!! Pewnie że dobrze zrobiłaś. Jak rasowa kobitka !!!! :mrgreen:
Nawet juz zadnych imprezowych ciuchow nie mam...ech zaopatrze sie w jakies i wcale kasy nie bede zalowala to beda moje dwa cudowne tygodnie!!!
I popieram !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ech jak tak sobie przypomne jaka to bieda nas kiedys przyciesnela to sama sobie sie nie dziwie, bo trzeba odzyc w koncu sie wie za co sie siedzi tyle godzin w pracy
Olus nie żałuj sobie jak tylko masz z czego to odbij sobie to co wycierpiałaś kiedyś :) :D
-
trzeba odzyc w koncu sie wie za co sie siedzi tyle godzin w pracy
Dokladnie
A jakie to butki :)??
-
trzeba odzyc w koncu sie wie za co sie siedzi tyle godzin w pracy
jescz eraz do tego samego zdnaia..
Niestety w Poslc emimo harówki 12 godzinej czetso i tak nie stac człowieka na to o czym marzy, a nawet na pewne podstawowoe rzeczy :roll:
To taka smutna konkluzja :) hehee...
-
A jakie to butki ??
takie
(http://img159.imageshack.us/img159/3947/pv0228swo9.jpg) (http://imageshack.us)
-
wow :) SUPER...
ale musze powiedizec, ż eja na takich nie umialabym chodzi..choc jestem niska :roll: nie umei poruszac sie na obsasach :cry: musz eprzed slubem poćwiczyc :0
Ale ,butki pierwsza klasa :)
-
ale musze powiedizec, ż eja na takich nie umialabym chodzi..choc jestem niska nie umei poruszac sie na obsasach
wiesz co ja sie tez odzwyczailam, tutaj to tylko w adidasach po godzinach, albo w jakichs plaskich polbutach, a jak jest cieplo to japonki itp. Do pracy nie bardzo, bo bym umarla po 9 godzinach w takich butach, wiec do pracy o polowe nizsze.
Ale kiedys za to latalam tylko w takich szpilach i postanowilam do tego wrocic.
Zastanawiam sie tez nad zmiana siebie. ostatnio sie zrobilam taka szara mysza... nie mam czasu o siebie dbac nawet, ale postaram sie to zmienic :roll:
-
zrobilam taka szara mysza
no nie wyglądasz na taka szara myszke :) chyba ci do niej daleko :)
-
no nie wyglądasz na taka szara myszke chyba ci do niej daleko
ech moze na zdjeciach ktore wkleilam to tak wyglada, ale na co dzien to az szok na mnie popatrzec. moja siostra nawet mowi ze sie jak stara baba ubieram, ostatnio nawet moja opalenizna zniknela, wlosow nawet nie ukladam... poprostu tak jak napisalam nie dbam o siebie i tyle. Nie mam czasu jak narazie :roll:
-
olkahof, slicznej dziewczynie nic nie jest potrzebne zeby wygladala ladnie wiec nie gadaj tyle bo Cie zjedza motyle a i tak jestes cudna dziewoja :mrgreen:
A buty nonono , sa :ok:
-
anusiaaa, ty to mnie zawsze komplementami zasypujesz :oops: i Vall, tak samo :wink:
-
Ola, no co Ty opowiadasz :?: :!: :shock: Jaka szara mysz :?: :!: :shock: Bzdur nie opowiadaj, bo super kobitka z Ciebie.
A butki pierwsza klasa :mrgreen:
-
jumi_1979, ech dzieki kochana :oops:
Jest piatek- > :mrgreen:
Zrobilam sobie wieczorek pieknosci wczoraj -> :mrgreen:
Kupilam buty i bluzke ->
I juz mi lepiej :mrgreen: a teraz w weekend uprzatne wszystko co z braku czasu nabalaganilismy w domu przez caly tydzien, w sobote wieczorem parapetowka u tych co sie wyprowadzili od nas niedawno, w niedziele kosciol i konkrety o naukach przedmalzenskich (mam nadzieje), bo ksiadz kazal przyjechac w listopadzie.
Ah no i zaproszonka postaram sie zrobic chociaz kilka- tylko musze klej kupic, bo ciagle zapominam :wink:
-
musze klej kupic, bo ciagle zapominam
czyzby skleroza :) hehehehe
juz mi lepiej
no to GIt :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zrobilam sobie wieczorek pieknosci wczoraj
ra zna jakis czas to jest jedyny ratunek na złe samopoczucie poza zakupami, ale to tez zaliczyłas :)
-
Olcia musze ci tutaj napisac, ze macie zarabiste "ganziadkO'..tyle miejsca :) zazdroszcze :) widziałam w wątku "urządzeniowym" :)
Wiem, że te brytyjskie domkus ą inne niz u ans, węzsze :mrgreen: jak aj to określam..ale normalnei czadzior :)..teraz tylko sie "rozwijac" liczebnie :) sypialni dla dzieci pod dostatkiem :)
A rozumei, że wy tam juz na stałe planuejcie zostać..nie w głowie wam powroty?? :?
-
A rozumei, że wy tam juz na stałe planuejcie zostać..nie w głowie wam powroty??
dzieki Vall za mile slowko. Narazie planujemy zostac na kilka lat, oszczedzic troszke kasy i wrocic. Ale to sa plany na dzien dzisiejszy- jesli w Polsce bedzie gorzej to nie wiem czy wrocimy, bo nie wiem czy bedzie do czego, ze sie tak wyraze. Chcielibysmy kupic ziemie, wybudowac wlasny domek i otworzyc maly bizness -ale to tylko plany narazie :wink:
Olcia musze ci tutaj napisac, ze macie zarabiste "ganziadkO'..tyle miejsca
dzieki, tylko narazie jest urzadzone jeszcze tym co mielismy do dyspozucji sie wprowadzajac, i potrzeba troche zainwestowac.
na tym planie sypialnia przez sciane z lazienka co jest to pokoj dzieciecy, urzadzony narazie dla doroslych, bo irka mama niedlugo przyjezdza, ale kiedys napewno bedzie stalo tam lozeczko i przewijak :roll:
no i nadal podtrzymuje zdanie ze trzeba tam kobiecej reki :mrgreen:
-
Hej Olu :) Ja oczywiscie tez do Ciebie zagladam, chociaz nie zawsze sie udzielam :)
Z tym zaniedbaniem siebie to nie przesadzaj, co???!!!! Dziewczyny maja racje - nie masz sie czym martwic!!! A co do porzadkow w domu - mam tak samo - caly tydzien bajzelek, a potem sie odkopuje przez weekend :)
Juz robisz zaproszonka!!! Fajnie...Ja jeszcze nawet nie zaczelam o tym myslec....Wprawdzie znalazlam kilka wzorow, ale nie wiem czy na pewno to beda te....
I tez tak jak Ty mam problem z jesiennym dolem....Ja chce juz lato!
-
I tez tak jak Ty mam problem z jesiennym dolem....Ja chce juz lato!
Ja tez chce juz lato :cry: A dopiero sie zima zaczela. Mi ciagle zimno, sennie bo mi swiatla slonecznego brak :roll:
Olus: zakupki dobre na wszystko jak widac :wink: To juz nawet moje Kochanie wie :mrgreen:
-
sennie bo mi swiatla slonecznego brak
mi czasem pomaga solarium :d cieplutko i można odpocząc chwilke :D
-
sennie bo mi swiatla slonecznego brak
mi czasem pomaga solarium :d cieplutko i można odpocząc chwilke :D
Mi tez pomaga i w Olsztynie chodzilam regularnie. Tutaj lampy maja jakies slabe i po 10 minutach w ogole nie widac ze bylam na solarium a na dodatek jest drogo. Jak jestem w domku to od razu pedze sie opalac :D
-
po 10 minutach w ogole nie widac ze bylam
a moze poprostu ty tego nei zauwazasz ? Tego ze się opalasz .
Albo oszczędzaja i naciagają klientów !
Dobrze ze nie mas zpasków !
Ja raz byłam na solarium to miałam białe paski na plecach !
Chamstwo !
Poprostu jak wymieniały lampy , to co druga aby zaoszczedzic !
-
Ja raz byłam na solarium to miałam białe paski na plecach !
:twisted: :twisted: ja też raz sie tak urządziłam :evil: :evil:
Poprostu jak wymieniały lampy , to co druga aby zaoszczedzic !
dokładnie :)
Ale prawda jest że na jesienną handre dobre jest światło słoneczne, dogrzanie sie :mrgreen:
-
prawda jest że na jesienną handre dobre jest światło słoneczne, dogrzanie sie
Pewnie ze jest dobre szczegolnie w jesien i zime sie wygrzac. Ja ostatnio bylam u Nas na osiedlu bo mają nowe łóżko i po 8 min mialam dosc.
-
Witam po weekendzie, podczas ktorego nie mialam czasu zajrzec na forum...
Tez chodze na solarium dziewczynki, to fakt, ze sztuczne slonce moze czasem zastapic naturalne. Tutaj gdzie mieszkam najbardziej popularne sa kabiny stojace, za ktorymi nie przepadam :? bo wole sie relaksowac na lezaco, ale znalazlam jeden salonik na moim osiedlu, kupili nowe lozko lezace w maju tego roku i jest naprawde super.
JAK MINAL WEEKEND?
Nie moge narzekac, Irek byl w pracy tylko w sobote rano, potem mieslimy czas dla siebie...W sobotni wieczor poszlismy na parapetowke- milo bylo naprawde :)
Niedziele spedzilismy troche w terenie...Rano pojechalismy do kosciola. Po mszy spytalismy ksiedza o te nauki przedmalzenskie. Przypomnialam co i jak, i ksiadz mowil, ze mamy przyjechac nastepnym razem z karteczkami, a on nam je podpisze i postawi pieczatke. Jak mu przypomnialam, ze w Polsce chcieli zebysmy na 6 tygodni na nauki przyjechali, to powiedzial tak "oni tam nie wiedza jakie tu ludzie maja warunki i ze 6 tygodni urlopu to utrata pracy". Wiec sie bardzo ciesze, bo ksiadz chociaz ma juz swoje lata, to jest skory do pomocy.
Po kosciolku pojechalismy do sklepu z polska zywnoscia, troszke sie obkupilismy polskimi smakolykami :mrgreen: poszlismy na obiadzik do chinskiej knajpki i na sam koniec do muzeum Discovery, gdzie trwa kilka wystaw o roznych tematach. bardzo nam sie podobalo.
jak wrocilismy zrobilismy sobie leniwe popoludnie przed telewizorkiem.
PONIEDZIALEK:
Jak narazie bylo dobrze, ale 10 min temu zauwazylam, ze zgubilam kamien z pirscionka, ktory mi Irek kupil na zareczyny :cry: fakt ze mi mowiono, ze w tego typu pierscionkach wypadaja kamienie, ale nie myslalam, ze w moim wypadnie :(
No nic moze sie znajdzie, jak nie to moze da rade wstawic nowy.
Smutno mi teraz. Ten pierwszy pierscionek, ktory od niego dostalam trzyma sie bezskazitelnie, a ten niestety...echhh.... :cry:
-
Oczywiscie wkleje w tym tygodniu fotki z muzeum, sa w aparacie znajomych, wiec nie obiecuje ze to bedzie dzis lub jutro, ale w tym tygodniu napewno. :mrgreen:
-
ksiadz mowil, ze mamy przyjechac nastepnym razem z karteczkami, a on nam je podpisze i postawi pieczatke.
Rewelacja - super !! :D
zgubilam kamien z pirscionka, ktory mi Irek kupil na zareczyny
oj znam ten ból.. :( mi jednak udało sie go znaleźc..bidulko :glaszcze:
-
Ela: tam gdzie w Olsztynie chodze na solarium lampy maja dwusetki. Tu maja slabsze, chyba 180 o ile pamietam. u siebie po 10 minutach jestem opalona. Tu po 10minutach nawet mi sie skora nie zaczerwienila(taka karnacja, ze troszke slonca i zaraz buraczek jestem :mrgreen: ). Na dodatek tu za 10 minut musze zaplacic ok 13 zl. U siebie 5zl. Dlatego tu sobie odpuszczam a jak jade do domu to pierwsze co to lece na solarium :D
Ola: dobrze poszukaj to moze kamyczek sie znajdzie :wink: I dawaj fotki z wycieczki :D
-
Wiecie co, nie moge przestac myslec o tym kamieniu. Strasznie mi przykro jest kurcze, szukalam i nie wiem gdzie on moze byc :cry: :cry: :cry:
Wiem, ze mozna wstawic nowy za nieduze pieniadze, ale i tak mi przykro :cry:
-
olkahof, no widze ze weekendzik fajowo spedzilas.
na sam koniec do muzeum Discovery, gdzie trwa kilka wystaw o roznych tematach. bardzo nam sie podobalo
Moj Grzes chetnie by poszedl na taka wystawe Discovery, uwielbia takie rzeczy.
No nic moze sie znajdzie, jak nie to moze da rade wstawic nowy.
Na pewno da sie cos zrobic jak pojdziecie do dobrego zlotnika :) Wiec sie nie martw :mrgreen:
-
nie moge przestac myslec o tym kamieniu. Strasznie mi przykro jest kurcze
doskonale wiem co czujesz... :glaszcze:
Bedzie dobrze..zobaczysz...pierścionek będzie jak nowy :)
-
Zapomnialam napisac wam dziewczynki...w sumie to zadna nowosc,bo irek wierci ten temat juz od ponad miesiaca... :roll:
Chodzi o samochod. Temat, nad ktorym zastanawialismy sie wiele razu dlugi czas.
Mamy ladne autko, nie powiem (i nie zebym sie chwalila) bo wiele osob chcialoby miec taki samochod i sa tacy, ktorzy nam zazdroszcza, ze jestesmy tacy mlodzi a juz sie "dorobilismy". chociaz z tym dorabianiem to tez nie tak, bo tutaj samochody sa duuuzo tansze, za to ubezpieczenia i podatki jak dowala :evil: Moze zeby mnie nikt zle nie zroumial napisze szczegoly:
poprostu jak sie spojrzy na takie cacko
(http://img82.imageshack.us/img82/650/1334asp2.jpg) (http://imageshack.us)
to poprostu dech w piersiach zapiera.
Takze decyzja jest raczej podjeta. Szukamy kredytu i kupujemy Audi. Moze nie zaraz na dniach, ale jak wybierzemy najlepsza opcje to zamienimy marzenie w real.
Irek chcial najpierw kupic to autko za gotowke, ale chyba z wrazenia zapomnial, ze kasa jest odlozona na slub :roll:
Przekonalam go, ze wole placic 150 funtow miesiecznie przez 5 lat niz wyskoczyc z takiej kasy od razu i zostac gola i wesola z fajna bryka :wink:
Nie powiem, bo do slubu wcale bym sie nie pogniewala takim pojechac :roll:
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Ekstra :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
-
Ola: autko sliczne. Uwielbiam ta marke samochodow :mrgreen: A do slubu by pasowalo w sam raz :wink: My tez mamy jechac Audi :wink:
-
Kupujcie kupujcie!!!! Nie ma co sie zastanawiac :) My tez kilka miesiecy temu kupilismy samochodzik (VW) i jestesmy baaardzo zadowoleni z decyzji. A patrzac na ten to nie dziwie sie ze tak go chcecie :) A kamyczek na bank sie znajdzie. Pewnie gdzies w domku CI wypadl.
-
do slubu wcale bym sie nie pogniewala takim pojechac
No bez dwóch zdan - fura jka marzenie :)
-
Jest wieczór i jestem już w łóżeczku, potwirnie zmęczona dziś nie wiedzieć czemu.
Kamyk się nie odnalazł :cry: irek mówi, że nie wiadomo czy wstawią nowy w Polsce, ponieważ ten kamień był dosyć duży.
Wiedziałam, że się wam autko spodoba. ech taki czarny diabeł jak mój Irek :serce:
Rozmawialiśmy dziś chwilę i Irek dowiadując się że po naszych ostatnich szaleństwach :oops: narazie zamiast bólu brzucha przedmiesiączkowego mam szalony apetyt :oops: :roll: Powiedział tak: "No to trzeba właściwie przemyślec, bo my weźmiemy kredyt, kupimy samochód a jak się dzidzius pojawi?" :arrow: hehe jakbym już była w ciąży :roll: Irek czasem jak coś powie to normalnie kilo waży :mrgreen:
No nic takie kilkudniowe opóźnienia zdarzają się dość często, apetyty też, więc nie ma co panikowac ani myśleć. . .
Dobranoc wszystkim :D
-
jakbym już była w ciąży Irek czasem jak coś powie to normalnie kilo waży
świetne określenie :) nie znałam takiego..
no ale co do bajbika małego - to kto wie :) heheheh
No nic takie kilkudniowe opóźnienia zdarzają się dość często, apetyty też, więc nie ma co panikowac ani myśleć. . .
Też prawda..nie pozsostaje nic tlyko czekać :)
-
To po tym na-golasowych harcach :mrgreen:
-
Powiedział tak: "No to trzeba właściwie przemyślec, bo my weźmiemy kredyt, kupimy samochód a jak się dzidzius pojawi?" Arrow hehe jakbym już była w ciąży
Juz kiedys pisalam ze czekamy na bajbika to moze sie wkoncu doczekamy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A furka sliczna, kupujcie :mrgreen:
-
Olu fura jak marzenie !!!! :serce: KUPUJCIE!!!!
A bejbika z całego :serce: życzę, bo przecież nie byłby to wielki problem, prawda? :roll: :D :D :D
-
To po tym na-golasowych harcach
Też sobie tak pomyślałam :D To ta radość z wyprowadzki współlokatorów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
To po tym na-golasowych harcach
Też sobie tak pomyślałam To ta radość z wyprowadzki współlokatorów
Wcale nieeee :roll:
bo przecież nie byłby to wielki problem, prawda?
nie napisze tego wszystkiego co bym chciala bo za duzo miejsca by zajelo...
problem napewno nie, ale... :roll:
A furka sliczna, kupujcie
KUPUJCIE!!!!
nie nie kochane, to nie tak ze od razu kupimy, wkleilam tylko takie tam zdjecie, na ktorym jest model z 2006 roku za kosmiczna kase pona 100 tys zl - no bez przesady takiego kredytu bym nie wziela. Ale taki 2001-2003 i to mysle, ze do zrealizowania po nowym roku dopiero, trzeba pomyslec wszystkie za i przeciw- wiekszosc z was sama napewno wie jak to jest decydowac sie na kredyt :?
-
Olus: wiem doskonale o czym mowisz z tym kredytem :roll: Nie mozna takiej decyzji spontanicznie podejmowac bo o zbyt spora kwote chodzi. My chcemy wziac kredyt na mieszkanie..ale najpierw trzeba splacic samochod do konca..a jeszcze jakby dziecko wyskoczylo :roll: A trzeba o nim zaczac myslec bo latka leca :?
-
to nie tak ze od razu kupimy, wkleilam tylko takie tam zdjecie, na ktorym jest model z 2006 roku za kosmiczna kase pona 100 tys zl - no bez przesady takiego kredytu bym nie wziela. Ale taki 2001-2003 i to mysle, ze do zrealizowania po nowym roku dopiero, trzeba pomyslec wszystkie za i przeciw- wiekszosc z was sama napewno wie jak to jest decydowac sie na kredyt
Olus rozumiem Cię. Zawsze powtarzam, ze nowego auta nie warto kupować, ale takie kilkuletnie baaardzo się opłaca.
Mój R. zachorował na opla astrę III i chyba kupi. Niestety musi sprzedać równocześnie BMW żeby kaski starczyło. On nienawidzi kredytów, ale bez nich raczej człowiek wiele nie zdziała....
Będzie GIT, Olcia :wink: :D
-
Wiecie co dziewczynki, tak sobie czytam posty tu i tam... zaczelam myslec o pierwszym tancu. Piosenka jest wlasciwie wybrana.
Air Supply "Out of love".
Mysle tylko teraz, ze fajnie byloby jakis ukladzik wymyslec, zeby wszystko sie doskonale zgralo.
Chociaz ja i irek w tancu swietnie sie rozumiemy i wychodzi nam to superowo- kiedys nawet zostalismy okrzyknieci najlepiej tanczaco para na studniowce i imprezie sylwestrowej :mrgreen: jednak na pierwszy taniec cos bym chciala zeby bylo pieknego i wyjatkowego...
Hmmm chyba bede musiala Irka troszke ponamawiac na male cwiczonko albo w domu albo na kursie jesli byloby to mozliwe. :roll:
-
w tancu swietnie sie rozumiemy i wychodzi nam to superowo
no to fajniwe macie - ja z moim A> tanczyć nie umie ;) hehe..kurs będzie konieczny :)
-
Chociaz ja i irek w tancu swietnie sie rozumiemy i wychodzi nam to superowo
No to ja tego nie moge powiedziec o nas. Ja raczej nieskromnie napiszę że potrafię, ale mój R. to juz nie bardzo. Choć niedawno na weselu mnie mile zaskoczył jakimiś obrotami, figurami... skąd on tego się nauczył :mrgreen:
Napewno cos Olu wymyslisz.... :wink:
-
skąd on tego się nauczył
z tanca z gwiazdami pewnie :wink:
-
AndziaK napisał/a:
skąd on tego się nauczył
z tanca z gwiazdami pewnie
Hahahahahah Olu doprowadziłaś mnie do łez (ze śmiechu) hahahahha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Hahahahahah Olu doprowadziłaś mnie do łez (ze śmiechu) hahahahha
to wcale nie bylo zamierzone, ale ciesze sie ze wplynelam na twoja poprawe nastroju :mrgreen:
-
Taaa no to Olka fajnie sie macie, ze jestescie dobrana para rowniez w tancu.
Moj Grzesio to jeszcze umie jakos plasac w parach, w takich typowo weselnych piosenkach. Nawet mu to wychodzi a jak sie jeszcze napije to normalny mistrz parkietu.
Ja to za mlode pokolenie jestem zeby tak tancowac wiec nie dosc ze tego nie lubie to na dodatek nie umiem, jestem dzieckiem dyskoteki gdzie takich tancow sie nie uprawialo. Wiec tylko wam pozazdroscic
-
anusiaaa, ja tez jestem dzieckiem dyskoteki, jestem mlodsza od ciebie :roll:
-
A ja jestem od Was starsza i tez dyskotekowe dziecko ze mnie :wink: Przy niektorych rodzajach muzyki na weselu nie wiem co ze soba zrobic :oops:
-
A ja jestem od Was starsza i tez dyskotekowe dziecko ze mnie Przy niektorych rodzajach muzyki na weselu nie wiem co ze soba zrobic
Bingo - to tak jak ja!! :? :roll:
-
melduje się w twoim odliczanku:) Pozdrawiam serdecznie:)
-
Przy niektorych rodzajach muzyki na weselu nie wiem co ze soba zrobic
ee na weselach człowiek ma tak dobry humor ze wie jak zatanczyc do wszystkiego :D
-
Moim zdaniem masz racje ela...dokładnie ...wystarczy, że podskakujesz:)
-
wystarczy, że podskakujesz:)
zreszta nawet jak na codzien sie nie słucha "białego misia" czy "majteczek w kropeczki" to zawsze takie pisoenki powoduja ze nagle wszyscy sa na parkiecie :D
-
No dziewczynki ale na pierwszy taniec podskakiwać to nie wypada troche :oops:
-
No dziewczynki ale na pierwszy taniec podskakiwać to nie wypada troche
no nie ! Mi sie tak zaczeło pisac o tancach ogólnie , na weselu :D
-
the_rose, witam w moi odliczanku :mrgreen:
-
Twoja myszka swietnie pokazuje jak sie tanczy na weselnych pioseneczkach :D
-
Ja sie tez musze przed weselem nauczyc tzw tanca w parze.....srednio nam to wychodzi....U nas kazde tanczy w innym rytmie i w innym kierunku hihi :)
-
na weselach człowiek ma tak dobry humor ze wie jak zatanczyc do wszystkiego
hehe..ale wiesz to zwykle goscie, ktorzy co nie cochlapneli..a Młod apara z reguły trzeżwa jak bobas... ??
-
Twoja myszka swietnie pokazuje jak sie tanczy na weselnych pioseneczkach
bys widziala jak ona w akcji wyglada, to jest taki ruchomy obrazek, ale ma za duzy rozmiar, bo to wlasnie podskakuje :wink:
U nas kazde tanczy w innym rytmie i w innym kierunku hihi
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: dobre :mrgreen:
a Młod apara z reguły trzeżwa jak bobas... ??
no wlasnie, bo gydby mloda para tez mogla sobie chlapnac sete przed pierwszym tancem to wyszloby napewno lepiej :wink:
-
Dziewczyny musze sie pochwalic, ze kilka zaproszen mam juz gotowych- i nie sa to prototypy tylko juz gotowce :mrgreen: wkleje fotki dzis wieczorkiem
Musze przyznac, ze wykonywanie ich jest baaaaardzo pracochlonne i czasochlonne- nie zebym narzekala, bo bardzo mi sie podoba samo ich robienie, ale jednoczesnie pisze jak jest.
Narazie mam zrobionych 10 zaproszen, zostalo jeszcze okolo 30-tu i kilkanascie zawiadomien. Przyznam sie bez bicia, ze rowniez chyba mam za malo materialow i bede musiala dokupic :shock: , ale nie wiem jeszcze dokladnie :roll:
Poza tym znowu wrocil mi szal na suknie i znowu ogladam, przebieram i wybieram... :wink:
-
Dziewczyny musze sie pochwalic, ze kilka zaproszen mam juz gotowych- i nie sa to prototypy tylko juz gotowce Mr. Green wkleje fotki dzis wieczorkiem
No to sie ciesze Olcia ze juz kroczek do przodu z tymi zaproszeniami.
Kolezanka, ktora robi zaproszenia na codzien (takze dla mnie) mowi ze to kwestia czasu im wiecej robisz tym szybciej ci idzie, wiec pewno przy ostatnim jak bedziesz je tworzyc to pojdzie juz z gorki :mrgreen:
No i czekam na foty :)
-
Uwaga: cos nowego :wink:
Zrobilam liste spraw slubno- weselnych do zalatwienia w grudniu:
:arrow: spotkanie z kamerzysta-fotografem, omowienie szczegolow, wplacenie zaliczki+umowa
:arrow: spotkanie z orkiestra, omowienie szczegolow, wplacenie zaliczki+umowa
:arrow: zebranie dokumentow - akty chrztow, zaswiadczenia z USC, swiadectwa nauk przedmalzenskich i przedstawienie wszystkiego na spotkaniu w kosciele + omowienie ceremonii
:arrow: spotkanie w domu weselnym- wplata 40% szacowanej kwoty
:arrow: zalatwienie alkoholu
:arrow: zakup malych waznych dodatkow- poduszka pod obraczki, ksiega gosci, wstazki do wodki lub naklejki, ozdoby do kosciola i na samochod
:arrow: stroj Pana Mlodego
:arrow: rozdanie / rozeslanie zaproszen
:arrow: stroj Panny Mlodej:
- suknia
- buty
- bizuteria
- bielizna
- dodatki- rekawiczki, welon, szal (zalezne od sukni)
Zapomnialam o czyms? lepiej mi dziewczyny powiedzcie, bo ja nie wiem co jeszcze?
-
No i czekam na foty
Ja też, ja też !!!!! :mrgreen:
-
No i czekam na foty
Ja też, ja też !!!!!
beda beda
teraz mi z lista pomozcie lepiej, bo jak czegos zapomne to zgadnijcie czyja wina bedzie... :roll: :wink:
-
No musze ci pograulować pracowtości.
Ja ślubuje 28.04.2007 załatwilam juz orkiestre, foto kamere i takie tam ale nad zaproszeniami sie nawet nie zastanawialm. Nie podejmuje sie ich robic sama bo mam 2 lewe rece:) Tez mysle o nie zakupie wodeczk jak najszybcieji bo podobno ma zdrozec. Czas tak szybko leci.... a moj luby twierdzi ze zostalo jeszcze tyle czasu:)
-
irminka.p, tak tylko ze ty jestes w Polsce, a ja nie. I moje dwa tygodnie w grudniu to bedzie final mojego zalatwiania, bo w kwietniu przyjade na kilka dni przed slubem...ale w moim serduszku czuje, ze to coraz blizej :serce:
-
Irminka: my tez jeszcze w tym roku chcemy wodeczke kupowac bo tez slyszelismy ze ma zdrozec :shock:
Ola: nie moge sie doczekac zdjec tych zaproszen :wink:
-
znowu wrocil mi szal na suknie i znowu ogladam, przebieram i wybieram...
no Olcia to chyba normalne , a nawet wskazane :) w koncu Panna Młoda będziesz nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zrobilam liste spraw slubno- weselnych do zalatwienia w grudniu:
spotkanie z kamerzysta-fotografem, omowienie szczegolow, wplacenie zaliczki+umowa
spotkanie z orkiestra, omowienie szczegolow, wplacenie zaliczki+umowa
zebranie dokumentow - akty chrztow, zaswiadczenia z USC, swiadectwa nauk przedmalzenskich i przedstawienie wszystkiego na spotkaniu w kosciele + omowienie ceremonii
spotkanie w domu weselnym- wplata 40% szacowanej kwoty
zalatwienie alkoholu
zakup malych waznych dodatkow- poduszka pod obraczki, ksiega gosci, wstazki do wodki lub naklejki, ozdoby do kosciola i na samochod
stroj Pana Mlodego
rozdanie / rozeslanie zaproszen
stroj Panny Mlodej:
- suknia
- buty
- bizuteria
- bielizna
- dodatki- rekawiczki, welon, szal (zalezne od sukni)
I wszytsko w 2 tygodnie... Bedzies zmiała małoc zasu na chwile wytchnienia :)
Ale USC chyba za wczensie - dokumenty wazne sa 3 miesiace..wiec chyba jesli w grudniu mzoe bcy ciu za wczensie.. chybab, że pojda na ręke, ale nie wiem czy mogą :roll:
-
my tez jeszcze w tym roku chcemy wodeczke kupowac
no my moż enie wodeczke, ale napenwo zacznimy juz goramdzic zapasy winka :)
-
Przepraszam za nie wklejenie zdjec, ale nie mialam czasu niestety :( dzis piatek wiec napewno beda :)
Ale USC chyba za wczensie - dokumenty wazne sa 3 miesiace..wiec chyba jesli w grudniu mzoe bcy ciu za wczensie.. chybab, że pojda na ręke, ale nie wiem czy mogą
no my tez nie wiemy jak to zrobic, w razie czego moja siostre- czyli swiadkowa upowaznimy i ona to zalatwi pozniej, ale musi byc na liscie, zeby nie zapomniec :wink:
I wszytsko w 2 tygodnie... Bedzies zmiała małoc zasu na chwile wytchnienia
wlasciwie w tydzien, bo od swiat chcemy odpoczywac :roll:
-
Vall napisał/a:
I wszytsko w 2 tygodnie... Bedzies zmiała małoc zasu na chwile wytchnienia
wlasciwie w tydzien, bo od swiat chcemy odpoczywac
To ja Ci współczuję... Naprawde duzo tego...
A na liscie chyba wszystko jest co trzeba... Tylko nie wiem czy masz juz umówioną kosmetyczkę i fryzjerkę. Moze warto byłoby zrobić też próbne czesanie i makijaż ? :roll:
-
Tylko nie wiem czy masz juz umówioną kosmetyczkę i fryzjerkę. Moze warto byłoby zrobić też próbne czesanie i makijaż ?
Bedzie czesala mnie kolezanka, napewno zagladniemy do niej do salonu w czasie swiat- zawsze zagladamy jak jestesmy, wiec napewno cos wykombinuje. Na paznokcie i malowanie tez sie umowie.
Tylko wlasnie ten makijaz to nie wiem...nie wiem, jakos nie ufam kosmetyczkom...ech zobaczymy :roll:
-
Tylko wlasnie ten makijaz to nie wiem...nie wiem, jakos nie ufam kosmetyczkom...ech zobaczymy
Olus zawsze możesz umalowac się sama jak tylko potrafisz i wiesz, że bedzie OK :)
-
Olus zawsze możesz umalowac się sama jak tylko potrafisz i wiesz, że bedzie OK
wiesz to tez jest pomysl, ale moze przetestuje kosmetyczke w swieta...zobacze :roll:
na slub juz napewno bede bardziej brazowa niz jestem, wiec makijaz tez inaczej bedzie sie prezentowal :roll:
jest piatek :mrgreen:
w niedziele jedziemy do wielkiego komisu zobaczyc co maja w ofercie, boje sie tylko, ze jak bedzie cos naprawde fajnego to Irek z miejsca zostawi mondeo i kupi nowy samochod :roll:
poza tym mam zamiar odmalowac malutki pokoik, zrobic conajmniej 10 zaproszonek, isc jutro na zakupy, posprzatac dom, wyczyscic samochod i...to chyba wszystko :roll:
-
w niedziele jedziemy do wielkiego komisu zobaczyc co maja w ofercie, boje sie tylko, ze jak bedzie cos naprawde fajnego to Irek z miejsca zostawi mondeo i kupi nowy samochod
:) tacy sa faceci :)
Mój R. właśnie godzinke temu zadzwonił, że jest w Piotrkowie Trybunalskim i kupił Opla astrę II :shock: Wariatek mój kochany... :D
poza tym mam zamiar odmalowac malutki pokoik, zrobic conajmniej 10 zaproszonek, isc jutro na zakupy, posprzatac dom, wyczyscic samochod i...to chyba wszystko
No to pracowicie się zapowiada dzionek :) Życzę powodzonka :mrgreen:
-
Mój R. właśnie godzinke temu zadzwonił, że jest w Piotrkowie Trybunalskim i kupił Opla astrę II Wariatek mój kochany...
:shock: ech faceci faceci :twisted:
tylko jak dla mnie jest za duzo minusow zeby teraz kupowac nowe autko, wolalabym po swietach, chociaz z drugiej strony chcialabym zeby Irek mial ten samochod, bo tak o nim marzy :roll:
a to chce isc na zakupy!!!!!!!!!! tylko nie mam za co :wink: musze oszczedzac na swieta :(
-
tylko jak dla mnie jest za duzo minusow zeby teraz kupowac nowe autko
To jest nas dwie :)
chociaz z drugiej strony chcialabym zeby Irek mial ten samochod, bo tak o nim marzy
Otóż to, więc tak źle i tak niedobrze :?
a to chce isc na zakupy!!!!!!!!!! tylko nie mam za co musze oszczedzac na swieta
Hmmm a jedną taka małą ciszkę nie da się? Taka tyci, tyci ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
AndziaK, wlasnie znalazlam na allegro sliczne futerko takie krotkie do pasa, sliczne, takie chcialam i zalicytowalam :wink: a co tam, jak pojade w grudniu to chce ladnie wygladac i tyle!!! jak wygram ta aukcje to bedzie fajno :mrgreen:
-
Ola: tak to jest z facetami. Moja mama zawsze powtarza, ze w miare jak chlopiec staje sie facetem, zmieniaja sie tylko ceny jego zabawek. Oczywiscie na wieksze :wink: A u nas chyba tylko zakupoholizm przybiera na sile :mrgreen: Przynajmniej w moim przypadku :roll:
-
AndziaK napisał/a:
Mój R. właśnie godzinke temu zadzwonił, że jest w Piotrkowie Trybunalskim i kupił Opla astrę II Wariatek mój kochany...
ech faceci faceci
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Buhahahahahha :)
i...to chyba wszystko
sporo tego kochana...moz elepiej się zreklasuj..i zób sobie calkowity fajrant :) Kiedy ty odpoczywasz :)??
-
takie chcialam i zalicytowalam
eee no to widzisz :) Ty masz futerko a mezu samochod :mrgreen:
fajna lista zapowiada sie pracowicie po powrocie :mrgreen:
-
eee no to widzisz Ty masz futerko a mezu samochod
:hahaha: ale jaka różnica w cenie :roll:
w miare jak chlopiec staje sie facetem, zmieniaja sie tylko ceny jego zabawek.
amen :mrgreen:
a za momencik wedle obietnicy foteczki zaproszeń :wink:
-
To efekty mojej pracy- niektore może z małymi niedociągnięciami, ale przymrużcie oko :wink:
zamieszczam głównie zdjęcia wnętrz zaproszeń, bo zewnętrzne części już widziałyście
(http://img204.imageshack.us/img204/7294/dscf1774wk2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img153.imageshack.us/img153/3816/dscf1778lh5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img204.imageshack.us/img204/9663/dscf1779aa0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/7871/dscf1781al8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/7890/dscf1789xg6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/4043/dscf1790zl5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img237.imageshack.us/img237/9450/dscf1787cv2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/6260/dscf1791ms1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img149.imageshack.us/img149/4932/dscf1792iv4.jpg) (http://imageshack.us)
-
No Olcia to zes sie postarala, zaproszenia sa fantastico. Mnie bardziej podobaja sie te bordowe ale widac ze masz to tego smykalke :) Gratuluje udanej roboty :ok:
-
oLUS, JESTEM POD WIELKIM WRAZENIEM ZAPROSZEN! Cudnie Ci wychodza!!!! Goscie beda zachwyceni!!!!!!!!!!! :)
-
Ola: takie talenty w sobie ukrywasz :wink: Mi sie podobaja bordowe (moze dlatego, ze nasze tez sa w tym kolorze :wink: ).
-
dzięki dziewczynki :oops: fajnie że się wam podobają :mrgreen:
buziaki dla wszystkich
ps. jutro wyprawa w poszukiwaniu nowego autka :glupek: :jupi:
-
eee no kilka dni mnie nie było, a tu takie nowości!!
Autko super... mój Tomek mnie tez męczy o samochód ( przed kupnem mieszkania sprzedaliśmy naszą "pszczółkę" ;) ) ale ja póki co jestem nieugięta... kredytu na 100% nie chcę (jeszcze nie teraz...), a wyzbywać się wszystkich oszczędności po prostu się boję :shock: Niedobra ze mnie żonka... :(
A zaproszonka bombowe!!! Mi tez bardziej podobają się bordowe- > rewelacja :D :D
-
olkahof, rewelacja..podziwaim za wytrwałośc i zdolności :)
jutro wyprawa w poszukiwaniu nowego autka
jak tam wyprawa, jaki wynik :)??
-
Dziubasek fajnie, że tu zaglądasz i wcale nie jesteś złą żonką :mrgreen:
jak tam wyprawa, jaki wynik ??
no powiem szczerze cały weekend ujeżdżaliśmy za autem i....znaleźliśmy.
Jest przepiekne, cudowne, niesamowicie sie prowadzi...szok poprostu.
Bardzo wiele nad tym myslałam...i stwierdziłam, że chcę to zrobić, ponieważ Irek naprawdę bardzo ciężko pracuje i tak naprawdę nic z tego nie ma. Wiem, że Audi to jego marzenie i chcę mu je kupic, żeby poczuł się w jakiś sposób spełniony, spełnić marzenie i sprawić, żeby był happy !!!!
Byście go widzialy jak pojechał na jazdę próbną...starał się tak opanować emocje, a w środku go rozrywało, że prowadzi swoje wymarzone autko chociaż przez 5 minut!!!
Wróciliśmy do domu i tak się cieszył, że mógł chociaż poprowadzić chwilkę.
A ja hmmm jak widzę to światełko w jego oczach i tą radość...muszę to dla niego zrobić, chociaż bym miałam dodatkowo w weekendy pracować!!!
Po powrocie do domu i zastanawianiu sie nie byliśmy jeszcze do końca przekonani. Wziełam telefon do ręki, zadzwoniłam i jutro mogę odebrać pieniądze!!!!!!!!!!!!!
Ale Irek jeszcze o tym nie wie... :wink: czyli będzie niespodziewajka :mrgreen:
Myślę, że w tygodniu będziemy już jeździć nowym autkiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ola: bedzie Cie przyszly mezus na raczkach nosil. Oj bedzie :mrgreen: :mrgreen:
-
Ola: bedzie Cie przyszly mezus na raczkach nosil. Oj bedzie
Ja tam mysle ze juz jej nosic nie bedzie tylko wszedzie bedzie ja nowa furka wozil :mrgreen:
-
carlunia, no mam nadzieje, dzis mimo ze poniedzialek i 13ty to mi sie buzia smieje :mrgreen:
-
Myślę, że w tygodniu będziemy już jeździć nowym autkiem
widze, że działasz błyskawicznie :)
Jest przepiekne, cudowne, niesamowicie sie prowadzi...szok poprostu
a moze jakas fota :)?? dokałdnie tego wybranego :)
-
Super z tym autkiem - gratuluję :) Jednak to prawda, że największą radość sprawia dawanie prezentów :mrgreen:
-
a moze jakas fota ?? dokałdnie tego wybranego
bedzie, ale dopiero jak go kupimy, bo narazie nie mam :?
Jednak to prawda, że największą radość sprawia dawanie prezentów
mi sprawi przyjemnosc napewno, byscie widzialy teb blysk w jego oczach, taki byl szczesliwy...a ja przy nim taka druga :mrgreen:
-
No i jeszcze troszke i jedziemy do Polski...jakos ostatnio mam powody do radosci i zapominam o smutkach :jupi:
-
olkahof, a kiedy teściówa przyjeżdza???
-
Oluś zaproszonka superaśne, ale ja stawiam na bordo !!!!
Rozumiem Cię w sprawie z autkiem. Ja tez na początku złościłam się, że wydaje kaskę, ale jak widze teraz jak on codziennie chodzi wkoło tego samochodu, jak ogląda, jak się cieszy to wiem że warto było go kupić !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
olkahof, a kiedy teściówa przyjeżdza???
No własnie przeciez miała Cię nawiedzić :roll:
-
olkahof, a kiedy teściówa przyjeżdza???
No własnie przeciez miała Cię nawiedzić
ha to jeszcze przede mna. Przylatuje 2go grudnia. Jeszcze troche czasu mam :wink:
Ale mi przypomnialyscie... :roll:
Nastawiam sie pozytywnie- bo bedzie smiesznie, ona taka wesola skromna osobka jest, tylko troche za duzo gada.
Juz widze jej takie "hyyyyyyyyh zobacz tu sa polacy" :shock: dla niej to bedzie szok normalnie :wink: a w sklepach to juz jak zobaczy swobode angielskiej mody :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zaproszonka to ja musze zaczac robic, bo jakos nie mam czasu kurcze :? narazie mam jakies 12-13
-
Uwaga za 10 minut jade do banku, jestem troche poddenerwowana, bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji... :roll:
Trzymajcie kciuki zeby sie udalo wszystko i zebym ataku serca nie dostala :|
-
ja rzymam mocno kciukasy :mrgreen:
opisz jak narzeczony zareagowal ;)
-
Trzymamy kciuki zatem!!! Na pewno się uda!!!
-
ola aż mi sie miło na koniec dnia zrobiło...patrzeć na błysk w oczach!!!!!to takie piękne!koniecznie opowiedz jak poszło!
-
Ola: mam nadzieje, ze wszystko poszlo dobrze :wink:
-
Ola hop, hop !!!!
Jak tam przyszły mężulek? Buzia cały czas mu się śmieje? :mrgreen:
-
uuu, chyba kupili to wymarzone autko i odjechali w siną dal! :)
-
O prosze jakie zainteresowanie!!!
No wiec pojechalismy wczoraj do banku, strasznie mi sie spieszylo, bo mielismy tylko pol godziny, Irek dziwil sie co mi sie tak spieszy, nawet nie wiedzial po co jedziemy?! Myslal chyba ze poprostu szybciej skonczylam i chce jechac na zakupy :wink:
Weszlismy do banku, ja siedzialam w pokoju z Pania z banku, a Irek na zewnatrz. Podpisalam kilka dokumentow, powiedzialam tej babce, ze to niespodzianka i sie smiala, ze ciekawe jak zareaguje... :roll:
Zrobila mi Pani wydruk ze stanem konta...wyszlam podeszlam do Irka pokazalam mu kartke z cyferkami, zrobil wielkie oczy :shock: i z wrazenia zgubil watek.
Spytal "a co to" a ja mu na to "twoje audi jeszcze na papierze juz niedlugo przed domem"
no i wtedy byscie go zobaczyly...taki byl szczesliwy, usciskal mnie, mocno i powiedzial "Myszko jestes najcudowniejsza, kocham Cie" :serce:
Mi oczywiscie polecialy lzy ze szczescia...pierwszy raz w zyciu udalo mi sie spelnic czyjes marzenie i uwierzcie to jest tak wspaniale uczucie...
Panie w banku patrzyly sie i usmiechaly na koncu powiedzialy do irka "Very happy?" Irek yes yes...
Ale najlepsze slowa padly po wyjsciu z banku...szlismy sobie nagle Irek sie zatrzymal i powiedzial "i tak nic nie jest dla mnie wazniejsze i nie daje mi wiecej szczescia niz ty Myszko" no i wtedy juz ... :cry:
Wrocilismy do domu, zjedlismy kolacyjke przy swiecach, potem ogladalismy w internecie jeszcze inne samochody procz tego audika ktorego wybralismy w niedziele. Dalismy sobie troche czasu na jego kupno, chociaz ja to sie w sumie doczekac nie moge az Irek wsiadzie i bedzie mial to o czym marzyl juz nie na papierze :mrgreen:
-
uuu, chyba kupili to wymarzone autko i odjechali w siną dal!
Na to wygląda :(
-
OLA !!!! SUPER !!!! :serce:
Ale to wzruszające :D
Jak tylko juz furka bedzie przy hałzie to fotencję plisss !!!!! :mrgreen:
Ale się cieszę, że wszystko wyszło tak jak chciałaś, a Irek jest w 7 niebie !!!!
-
Jak tylko juz furka bedzie przy hałzie to fotencję plisss !!!!!
beda fotki napewno.
a Irek jest w 7 niebie !!!!
nawet chyba w 8 niebie bym powiedziala :mrgreen:
-
Wow Ola ty to jestes kobitka :)
A ten Irek to farciarz :) :mrgreen:
-
Wow Ola ty to jestes kobitka
A ten Irek to farciarz
dzieki za komplement :oops: poprostu go kocham bardzo mocno i nie widze powodow dla ktorych nie mialabym go uszczesliwic skoro mam taka szanse...
Wiecie troche sie wahalam, ale znajoma powiedziala mi, ze zycie jest tylko jedno i trzeba z niego korzystac i brac ile wlezie- po tych slowach watpliwosci poszly sina w dal... :mrgreen:
-
ze zycie jest tylko jedno i trzeba z niego korzystac i brac ile wlezie
to prawda :) Carpe Diem :mrgreen:
-
Wiecie troche sie wahalam, ale znajoma powiedziala mi, ze zycie jest tylko jedno i trzeba z niego korzystac i brac ile wlezie- po tych slowach watpliwosci poszly sina w dal...
Miała zupełną rację :) :D
Ola Irek napweno jest z Ciebie baaardzo dumny i kocha Cię nad życie... :serce: :serce: :serce:
-
Irek napweno jest z Ciebie baaardzo dumny i kocha Cię nad życie...
no mam nadzieje... :wink:
-
Ola: zgadzam sie , Irek ma szczescie. Oboje macie, ze sie znalezliscie, jestescie ze soba szczesliwi i sie kochacie :wink: Wcale sie nie dziwie, ze sie wzruszylas. Ciekawa jestem jaka Irek mial mine jak mu powiedzialas, ze to jego wymarzone autko na papierze :mrgreen:
-
Jejku dawno tu nie zagladalam ale jak teraz przeczytalam o autku to az sie lezkja w oku zakrecila:)Ciesze sie ze wszystko sie udalo!I czekamy na fotki Waszego autka:)
-
ola!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak to przeczytałam to az mi sie ciplej na sercu zrobiło...że może byc w życiu różnie że czasem wiatr w oczy-ale żeby to wytrzymac trzeba być RAZEM! ufać sobie wspierać znosić wszystko czego teoretycznie znieść się nie da...byle razem,byle w szacunku i stabilności emocjonalnej..pewności (jak mawiał Twein)"gdziekolwiek był :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany: On tam był Raj"
-
Jestem zalamana... :cry: sprzedali samochod, ktory w niedziele upatrzylismy, sprzedali wczoraj :shock: a on byl idealny. Przejrzalam juz w necie wszystkie ogloszenia wzdluz i wszez i nie ma takiego drugiego... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Olu nie zalamuj sie tak szybko,napewno jeszcze sie trafi takie autko,ten u gory nad Wami czuwa,napewno bedziecie miec to wymarzone autko!!!Trzymam kciuki abyscie znalezli to swoje wymarzone!!!
-
Olusia Kochana nie smutaskuj się. Ireczek siądzie na necik i raz-dwa znajdzie jakiś samochodzik :D :D :D
Tak przynajmniej zrobił mój R. jak mu jego wymarzony ktoś śmignął sprzed noska :)
Uszka w sztorc i do dzieła !!! Napewno znajdziecie coś ciekawego :mrgreen:
-
Jestem zalamana... sprzedali samochod, ktory w niedziele upatrzylismy, sprzedali wczoraj a on byl idealny. Przejrzalam juz w necie wszystkie ogloszenia wzdluz i wszez i nie ma takiego drugiego...
Olcia spokojnie, znajdziecie cos..napewno!! tylko bez nerwów..
ROzumie ze wam przykro, tobie sczególnie -to miał byc taki piekny prezent..ale zobaczysz Irek wypatrzy cos równei fajnego, albo nawet lepszego :)
-
Olus: glowa do gory :wink: Jakis inny na pewno sie znajdzie, moze jeszcze lepszy :wink:
-
Dzieki dziewczynki za pocieszenie kochane jestescie :serce:
zobaczysz Irek wypatrzy cos równei fajnego, albo nawet lepszego
Irek jak narazie zaczyna wymyslac inne opcje "a to zeby oszczedzic, a tu wstawic gaz..." i tak wkolo i bardzo mi sie to nie podoba- mialo byc po mojemu bez wymyslania :cry:
Wczoraj powiedzial, ze ja mam wybrac...zobaczymy :roll:
Poza tym chce juz jechac do Polski, mam juz dosyc tego wszystkiego tutaj, chce odpoczac, zrelaksowac sie i ...
-
chce juz jechac do Polski, mam juz dosyc tego wszystkiego tutaj, chce odpoczac, zrelaksowac sie i ...
juz nie długo, jescze troche :)
-
Olcia jak czytalam o pieniazkach na autko i akcji w banku to az mi sie ryczec chcialo.
Ty to musisz byc fajna babeczka :mrgreen:
A ze sprzedali te co sobie upatrzyliscie to trudno, tyle furek jezdzi na po swiecie ze na pewno znajdziecie cos nowego :mrgreen:
-
Olcia jak czytalam o pieniazkach na autko i akcji w banku to az mi sie ryczec chcialo.
Ty to musisz byc fajna babeczka
dzieki :oops:
Ech jak narazie nic sie nie zmienia...z dnia na dzien przybywa mi spraw do zalatwienia dla znajomych. Na swoje sprawy niestety nie mam czasu :(
Jestem troszke rozbita, bo Irka rodzina ma klopoty w Polsce a ja jestem za daleko zeby im pomoc :cry: i wszystko jest jakies taki buuu :cry:
-
wszystko jest jakies taki buuu
Oluś nie mów, nie mysl tak..nawet jak jest nie bardzo, to trzeba szukać jakiś dobrych elementów...inaczej cżłowiek zwariuje!! Uszy do góry Mycha :nerwus:
-
Oluś nie mów, nie mysl tak..nawet jak jest nie bardzo, to trzeba szukać jakiś dobrych elementów...inaczej cżłowiek zwariuje!!
Marta ma racje, choć wiem, że dobrze nam sie o tym pisze jak nie wiemy do końca o co chodzi....
Olus wszystko sie ułoży !!!
Jeszcze niecały miesiąc i bedziesz w domku :D
-
dziekuje dziewczynki, staram sie myslec pozytywnie, ale czasami poprostu nie idzie :( czasem wydaje mi sie, ze niektorzy nie znaja granic i nie zdaja sobie sprawy, ze inna osoba tez ma swoje zycie i sprawy do pozalatwiania,
ciagle tylko telefony, prosby, paiery do tlumaczenia, po pracy biegiem gdzies do biura z kims zeby zdazyc...i tak wkolo. Nawet nie mam czasu poszukac samochodu, a jechac cos obejrzec to juz ! Szok. Jedni znajomi (ci ktorym najwiecej zalatwiam i pomagam) spytali wprost czy sie moga do nas wprowadzic :?: :!: :roll: maja co prawda nieciekawe warunki no ale bez przesady... nie chce byc swinia ale pewne granice gdzies tam musza byc zachowane...
Zaproszen przez to wszystko tez nie ruszylam...zamiast byc one dla mnie przyjemnoscia to przez to wszystko staly sie bobiwazkiem, ktory ostatnio wykonywalam kilka dni temu od 10 wieczorem do 1 w nocy... przez to wszystko powiem wam szczerze nawet nie mam czasu posprzatac w domu- co jest dla mnie tragedia naprawde.
Co sie dzieje w Polsce to juz wole nie myslec, bo jest gorzej niz myslalam...
Mam nadzieje ze jakos sie wszystko wyklaruje.
Z tego wszystkiego poplakalam sie wczoraj Irkowi z braku sil... :cry: chce juz jechac na urlop i skoncentrowac sie na slubnych sprawach i na wypoczynku...
-
Ola: jest takie powiedzenie "daj palec to reke wezma". Pewnie, ze milo jest pomoc innym, ale czasami i to takim ludziom, ktorzy maja troche taktu i znaja granice. :roll: Daj im delikatnie do zrozumienia, ze masz tyle spraw na glowie, ze czasu Ci brak na ich zalatwienie. Albo zacznij nawijac o slubie :wink:
A co do chwil slabosci, takich jak wczoraj mialas..nie jestes odosobniona. tez tak mam czasami :| Bedzie dobrze. Przyjedziesz do Polski to sie troche zrelaksujesz zmiana otoczenia :wink:
-
Poczyalam troche forum, nadrobilam czesc zaleglosci i...troche mi lepiej, zaczelam myslec o sprawach slubnych, ale wkurza mnie, ze nie moge nic zrobic na odleglosc :evil:
Chyba znowu porwie mnie wir internetowego szukania moich wszystkich "naj", bo co mi innego zostalo :roll:
-
Jestem :D
Teraz ja muszę ponadrabiać zaległości
-
Gemini, witam w moim odlicznku :mrgreen:
dziewczyny znalazlam!!! znalazlam taki sam jak tamten!!! troche daleko od nas, ale w sobote bysmy mogli jechac. jejku jaki sliczny- prefekt normlanie :shock:
-
dziewczyny znalazlam!!! znalazlam taki sam jak tamten!!! troche daleko od nas, ale w sobote bysmy mogli jechac. jejku jaki sliczny- prefekt normlanie
SUPER - to szybko działajcie, zeby i ten wam nie zwiał :)
3mam kicuki :mrgreen:
-
Pojedziemy w niedziele zobaczyc... tzn jesli pojedziemy to pewnie juz go kupimy, bo to jest naprawde daleko,wiec nie bedzie sie nad czym zastanawiac. Ciekawe tylko czy nam go nie sprzatna sprzed nosa :? :roll:
-
Ciekawe tylko czy nam go nie sprzatna sprzed nosa
nawet tak nie myśl..bo przyciągniesz jakiegoś pecha :) ciiiiiiiiiiii :wink:
-
Trzymam kciuki bardzo mocno!!!!I pozdrawiam cieplutko:)
-
Olka :!: Nie sprzątnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Mam nadzieje dziewczyny, mam nadzieje...
teraz juz kombinuje zeby jechac jutro :roll: :lol:
-
Dziendobry wszystkim!!!
Dzis szalona Mysz w lepszym troszke nastroju.
Jesli chodzi o sprawy slubne, to powiem, ze przestudiowalam relacje ze slubow wczoraj.
Mam nadzieje ze mnie Ula nie zabije :ckm: :Kill: jak wkleje to zdjecie
(http://img146.imageshack.us/img146/6246/makijazdg6.jpg) (http://imageshack.us)
Piekny makijaz, bardzo mi sie podoba :shock: wydrukuje sobie to zdjecie i wezme ze soba do kosmetyczki jak bede za miesiac w Polsce. Oczywiscie musialabym byc jeszcze do tego tak opalona slicznie, ale to sie chyba tez da zrobic :wink:
Tak jak napisalam rowniez w Uli relacji, urzekla mnie jej kolia- chcialabym miec podobna. :mrgreen:
Mam nadzieje, ze nikt nie nazwie mnie kopia Uli :roll:
-
Olu ja też trzymam kciuki :)
Makijaż faktycznie śliczny, a opalanie, w dobie solarium i airbrushów, to żaden problem, nie masz się czym martwić :)
-
ze nikt nie nazwie mnie kopia Uli
Oj Olcia - każdy ma to swoje coś - i nawet w makijazu, fryzurze indentycznej - kazdy wygląda inaczej, na swój sposób oryginalnie :) Bez obaw :mrgreen:
-
Oluś jesli chodzi o autko to nie możecie zadzwonić tam i poprosić o trzymanie go do jutra? :roll:
A co do makijażu to śliczny :D
I tak właśnie nasza Ola ma się zachowywać: kopiowac zdjątka, szukać, kombinować w tematach slubnych a nie zamartwiać się na zapas :D
Pamiętasz: uszka w sztorc a w poniedziałek czekam na zdjątko furki, ale narazie ciiiii :wink: :mrgreen:
-
I tak właśnie nasza Ola ma się zachowywać: kopiowac zdjątka, szukać, kombinować w tematach slubnych a nie zamartwiać się na zapas
masz racje Andzia :mrgreen:
w poniedziałek czekam na zdjątko furki,
no oby oby... :roll:
-
no oby oby...
:D A czy nie mówiłyśmy, że znajdziesz takie samo, albo podobne auteczko? Tylko niepotrzebnie się smutaskowałaś :mrgreen:
Ale to był ostatni raz, tak Olciu ? Teraz będziesz tylko mieć :mrgreen: i :D a nie jakieś :(
NO to tyle chciałam napisać :wink: :mrgreen:
-
Ola: 3mam kciuki, zeby to bylo to autko i zeby na Was czekalo :wink:
-
trzymajcie trzymajcie te kciuki :wink:
ale wiecie, ze jak go nie bedzie to bede was obwiniala :roll: :?:
:wink: zarty, jak nie bedzie to tez nie koniec swiata, znalazlam fajne miejsce 9 audikow az maja i chca wymienic nasze mondeo wiec super- jedziemy w niedziele :mrgreen:
-
znalazlam fajne miejsce 9 audikow az maja i chca wymienic nasze mondeo wiec super- jedziemy w niedziele
Supico :) Hmm..tlyko szkoda, że kierownica nie z tej strony co potrzeba :)
-
Tak sobie ogladam i ogladam i pomyslalam, ze wkleje zdjecia :mrgreen:
Oto dwa samochody, ktore mnie interesuja
1. diesel
(http://img95.imageshack.us/img95/9097/nepautoram3116237080323co4.jpg) (http://imageshack.us)
2. benzyna
(http://img95.imageshack.us/img95/6506/nepautoram3116237080164kj4.jpg) (http://imageshack.us)
Te mi najbardziej wpadly w oko :roll:
Co myslicie?
-
Ja wole diesla, ale na polskie warunki. Jesli nie cena benzyny by tu grala glowna role to wolalabym benzyne :mrgreen: Kolorek diesla fajniejszy :wink:
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
PIĘKNE !!!!
Bierzcie obydwa !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Bierzcie obydwa !!!!!
jasne- jeden dla ciebie :lol:
-
jasne- jeden dla ciebie
Ola jestes WIELKA :!: :!: :!: :!:
Oooo dzięki Ci :!: :!: :!: :!:
A tak na powaznie to kiedy moge po niego przyjechać? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mojemu R. marzy się taki. Nawet miał ostatnio zakupić Audi A$ ale było w kombiku a to odpada :)
MIODZIO :serce: :serce: :serce:
-
No Olcia, nie chce pisac "a nie mowilam", ale napisze bo tak fajnie "a nie mowilam" :wink:
Nie trzeba sie bylo tak przejmowac tamtym autkiem bo tylko nerwy sobie zniszczylas i cere hehehe wiadomo w czasie nerwow cera starzeje sie :wink: a tu widze ze nie brakuje takich autek i spokojnie mozecie kupic inne, a wiec trzymam kciukasy :ok: zeby udalo sie cos kupic.
Aha i jestem niepocieszona ze Andzia dostanie autko a ja nie, phiiiii, tez bym chciala :wink: :wink: :wink:
-
Kopia Uli, taaaaaak?? TO co napiszesz o mnie? Zrzynam naklejki na zaproszenia od Ciebie, fryzik od agulki tudzeż kogoś innego, makojaż od dziubaska........:D
Wiadomo, że jeszcze to zmodyfikuję na swój własny sposób, ale mimo wszystko...
Autka oba są :shock: bardziej podoba mi się kolor drugiego i cena też :roll:
Buziaczki :mrgreen:
-
PIĘKNE !!!!
Bierzcie obydwa !!!!!
AndziaK, znowu cos wypiłaś albo zjadłas niezdrowego :) buhahahaha
Olcia, ja wziełabym chyba numero Uno :)
-
A dla mnie oba autka sa odlotowe...Trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo...:)
A makijaz hm juz sobie Ciebie w takim wyobrazilam hihi peiknie bedziesz wygladala,a popalenizna to wlasnie ostatnio taik myslalam ze musze stoponiowo zaczac chodzic na opalanko:)
-
auta ZAJEFAJNE(oduczam się brzydkich wyrazów) :mrgreen:
mi bardziej dwójka leży.
-
Ola czekam na info jak tam sprawy z autkiem. Daj znac czy juz kupiliscie - bo to juz dzis wyprawa!!! :) Trzymam kciuki!!!! :)
-
czekam na info jak tam sprawy z autkiem. Daj znac czy juz kupiliscie - bo to juz dzis wyprawa!!! Trzymam kciuki!!!!
no aj też sie podpisuje obiema rękami pod słowami DjJeyDi, CZEKAMY NA INFO
-
Dziewczynki widzę, że dzielnie doppingowały zakup autka :mrgreen: w nagrodę dla was....
I oto jest pam param pam pam....
(http://img465.imageshack.us/img465/4295/dscf1807me8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img465.imageshack.us/img465/5405/dscf1809vn1.jpg) (http://imageshack.us)
i jak???
-
olkahof, GRATULUJE - SUPerowy wozik :idea: :!: :idea: :mrgreen:
Rozumie, że już jest Wasz i tylko Wasz :)
-
Rozumie, że już jest Wasz i tylko Wasz
Takkkkk :mrgreen:
Aha i żeby było wszystko jasne :arrow: do Aniusiiii i AndziK- kupiliśmy JEDEN ale obiecuję, że jak znajdę gdzieś wersję mini to zrobie wam prezent i reszcie też, żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony. :mrgreen:
LadyYes i Kuchasia dzięki za pocieszenie w sprawie kopiowania czyichś pomyśłów. Mam nadzieję że Ula się nie gniewa... Ale ten makijaż naprawdę bomba :shock:
Wczoraj świętowaliśmy kupno samochodu i Myszka nawet jechała tą bestią :mrgreen: ale jedzie.... :auto:
tylko jak pojedziemy do Polski to na zmiane bedziemy w oknie siedziec z kubkiem kawy w nocz hehe :mrgreen:
-
tylko jak pojedziemy do Polski to na zmiane bedziemy w oknie siedziec z kubkiem kawy w nocz hehe
no tak..tu koniecnzy jest pilot :) bo kierowca niewiele na europejskich drogach zobaczy (poza UK) :mrgreen:
Wczoraj świętowaliśmy kupno samochodu i Myszka nawet jechała tą bestią ale jedzie....
Super.. :) Zazdroszcze (pozytywnie) :mrgreen: :idea:
-
Gratulacje!!!! :D:D:D Autko super!!!!!
-
ola Autko jeste Suuuuuper, i ten kolor :serce:
-
No własnie, zapomniałam dodać, ze kolor jest wypasik :)
-
Olu: autko sliczne :D Gratuluje zakupu i zycze, zeby sie dobrze sprawowal przez caly czas jak bedzie Wasz :D Na pewno oboje ze szczescia sie nie posiadacie. jeszcze raz wielkie gratulacje :wink:
PS. wymarzone autko do slubu :mrgreen:
-
:serce: :serce: Olcia AUTKO JEST BOOOSKIE !!!!! :serce: :serce:
No szkoda, że nie wzięliście dwóch, ale jakoś to przeboleję :mrgreen:
Naprawdę piekne autko, a prowadzi sie pewnie jeszcze piekniej.... :serce:
-
Dziekuje wszystkim :mrgreen: jestem szczesliwa,bo Irek jest szczesliwy :serce:
Caly niedzielny poranek Irek spedzil na pucowaniu, ogladaniu i ogolnym siedzeniu w samochodzie :roll: nacieszyc sie nie mogl. Nie moglismy jeszcze jechac w dluzsza trase ze wzgledu na sprawy papierkowe, ale w nastepny weekend napewno poszalejemy :wink:
Jest poniedzialek, mam nadzieje ze ten tydzien zacznie sie lepiej niz poprzedni :roll:
Juz coraz blizej do urlopu i oderwania sie od tego angielskiego swiata :mrgreen:
-
Caly niedzielny poranek Irek spedzil na pucowaniu, ogladaniu i ogolnym siedzeniu w samochodzie
I nie dziwie sie mu :)
Ola dzięki Tobie :serce: spełniłam odwieczne marzenie mojego R.
Zainspirowałaś mnie i w sobotę kupiłam mu samochód zdalnie sterowany w full wypasie za bagatela 220 zł :roll: :mrgreen: Nie jest to co prawda fura taka jak Wasza ale on zawsze marzył o takim czymś.
I dwa dni weekendu spędził na zabawię a ile radości miał, jaki był szczęśliwy :)
Jest poniedzialek, mam nadzieje ze ten tydzien zacznie sie lepiej niz poprzedni
Juz coraz blizej do urlopu i oderwania sie od tego angielskiego swiata
Jeszcze tylko troszkę..... :mrgreen:
-
Zainspirowałaś mnie i w sobotę kupiłam mu samochód zdalnie sterowany w full wypasie za bagatela 220 zł Nie jest to co prawda fura taka jak Wasza ale on zawsze marzył o takim czymś.
I dwa dni weekendu spędził na zabawię a ile radości miał, jaki był szczęśliwy
no :brawo: Andzia
alez mi milo, ze kogos zainspirowalam :oops: :mrgreen:
no i powiedz czy nie wypelnia cie szczescie kiedy patrzysz na swojego ukochanego z bananem na buzi :?: fantastyczne uczucie co nie :?:
-
czy nie wypelnia cie szczescie kiedy patrzysz na swojego ukochanego z bananem na buzi
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zawsze :lol: :lol: :lol:
-
No Olcia autko jest *cenzura*, poprostu cudenko :ok:
do Aniusiiii i AndziK- kupiliśmy JEDEN ale obiecuję
Kochana jestes, wiedzialam ze mnie lubisz :wink:
-
I ja gratuluje autka,wozik bombowy,zycze aby Wam sie dobrze jezdzilo no i bezpiecznie :)Wszytskiego Naj dla Was:)Ciesze sie Waszym szczesciem!!!
-
Kochana jestes, wiedzialam ze mnie lubisz
jak moglas myslec ze cie nie lubie?? :wink:
No Olcia autko jest *cenzura*, poprostu cudenko
I ja gratuluje autka,wozik bombowy,zycze aby Wam sie dobrze jezdzilo no i bezpiecznie :)Wszytskiego Naj dla Was:)Ciesze sie Waszym szczesciem!!!
dziekuje :oops: :mrgreen:
No i wlasnie tym autkiem pojedzie Myszka do slubu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Irek powiedzial mi wczoraj, ze zawsze marzyl zeby jechac audi do slubu- nie koniecznie takim modelem, ale zeby bylo to audi...hihi i bedziemy jechac audi :jupi:
-
Irek powiedzial mi wczoraj, ze zawsze marzyl zeby jechac audi do slubu- nie koniecznie takim modelem, ale zeby bylo to audi...hihi i bedziemy jechac audi
No i juz jeden koszy z glowy :mrgreen: To tak jak my jedziemy swoim autkiem, zawsze to milo i komfortowo jak wiesz ze nie muszisz pozyczac od kogos( czy firmy) :)
-
No jest to duzy komfort jak sie jedzie swoim,nie martwisz ze cos sie przedluzy i bedziesz musiala doplacic a moze jeszcze kierowca bedzie mial wonty ze sie przedluzyło,zawsze swoje to swoje:)
-
Tak tylko,ze u nas definitywnie prowadzil bedzie Irek, poniewaz samochod ma kierownice po prawej stronie. Swiadkiem bedzie Irka brat, ktory niegdy nie prowadzil takiego auta, wiec nie bedziemy ryzykowac.
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji... :roll:
-
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno
eeeeeeeee....jakies zabobony :) Moja kumpela jechała z sowim narzeocznym sama autkiem - Jeepem - i Pan młody powoził, a ona obok :)
-
olkahof napisał/a:
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno
eeeeeeeee....jakies zabobony Moja kumpela jechała z sowim narzeocznym sama autkiem - Jeepem - i Pan młody powoził, a ona obok
nie powinno to nikogo obchodzić..moja kumplea nawet sama prowadziła w jedn astronę austo, bo mieli sportowego jaguara wypożyczonego i tez miała ochotę trochę kółkiem pokręcić..
-
Teraz coraz czesciej soe spotyka ze MLodzi jada sami autkiem i Pan Mlody prowadzi,zawsze jest to cos innego!!!A lepiej nie ryzykowac bo po co ma sie cos stac w tym pieknym dniu!!!
-
Ola z tym bananem na buzi R. to masz rację - serduszko bije mi mocniej jak patrze na jego radość. Oczywiście nie ma co porónywac do Twojego prezentu, no ale może kiedyś... :)
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji...
A kij z oburzonymi to jest WASZ ŚLUB i WASZE ukochane autko... :!: :!: :!:
My tez jedziemy R. autkiem (niedawno kupionym) ale prowadził będzie mój braciszek :)
-
Widze, ze sie ze mna zgadzacie. Rowniez zauwazylam, ze coraz czesciej mlodzi jada sami. Zreszta u nas dluga podroz to to nie bedzie,bo jak Irek po mnie przyjedzie, to potem do kosciola na pieszo bedziemy szli. Kosciol jest po drugiej stronie ulicy, wiec nie bedziemy ujezdzac 100 metrow nawet nie :roll:
Ale potem do domu weselnego juz dluzsza trasa bedzie :mrgreen:
czy juz wam mowilam ze nie lubie poniedzialkow? :evil:
-
Oczywiście nie ma co porónywac do Twojego prezentu, no ale może kiedyś...
Andzia nie wazne jaki i za ile...wazne ze od serduszka i po to by sprawic drugiej osobie radosc- z drugiej strony patrzac zaczynasz od mniejszego, a potem ho ho kto wie... :mrgreen:
-
Niektorzy sie troche oburzyli, ze tak byc nie powinno, ale nie zwracam na to uwagi, bo nie poswiece i nie zaryzykuje auta dla tradycji...
Ee tam u nas też autko prowadził Marcin, bo mieliśmy dwuosobowe. Nikt nic nie mówił, a nawet jakby to wcale bym się nie przejmowała co mówią ludzie. Poza tym nie wierzę w zabobony! Róbcie tak jak pragniecie aby wyglądał Wasz dzień! :D
-
gosiaczekk, masz racje i wszystkie macie racje, nie ma sie co przejmowac :roll: gdybym miala sie przejmowac czyims zdaniem w podejmowaniu slubno-weselnych decyzji, to pewnie szla bym do slubu w sukni ala moja babcia, msza trwalaby 3 godziny przy udziale naszych babc religijnych, a wesele mialabym w domu :wink: chociaz gdybym miala duzy dom to kto wie :hmmm:
-
ide za 15 minut do domu z nadzieje ze przed 19 zjem obiad i usiade do moich zaproszonek :) aha i ze nikt nie zwali mi sie na glowe :roll:
-
olkahof, my mamy straszny dylemat kto bedzie prowadzil autko, bo jedziemy "druga kobieta" Grzesia, ktora jak do tej pory prowadzilam tylko ja i on. Starsznie sie boi komukolwiek dac autko do prowadzenia, moze rozwazymy tez to co wy i Grzes usiadzie za kierownica...ale by mu sie podobalo :mrgreen:
-
U nas też był problem z tą "kochanką" :D mojego R. w postaci BMW i gdyby nie to, że ostatnio zakupił "durgą kochankę" :D w postaci Astry II (którą powozić będzie mój brat a my z tyłu) to pewnie tez sam by prowadził a ja siedziałabym obok i miałabym w nosie uwagi wszystkich dookoła, że "nie wypada" :twisted: :lol:
Ola dzięki za te słowa wyżej :oops: :serce:
-
olkahof, audica normalnie bomba :!: :!: :!: fajnie że mogłaś spełnić marzenie narzeczonego :mrgreen: , a facet się nigdy nie zmienia, mój ojciec niedawno też kupił autko volvo z mega ilością bajerów i się cieszył, jak mój 9-cio miesięczny chrześniak, jak dostaje nową zabawkę :mrgreen: , gratuluję zakupu, diselek to jest to :!:
-
Ola: bardzo dobrze, ze nie przejmujecie sie tym co inni powiedza :wink: My mamy tak samo i tak trzymac :mrgreen:
-
katarzyna_84 dzieki :oops:
Wiecie co wczoraj z Irkiem usiedlismy do listy gosci i takich slubno-weselnych planow i okazalo sie, ze zabraknie mi naklejek :shock: do robienia zaproszen, wiec bede musiala zamowic wiecej. Dobrze ze irka mama przylatuje w nastepny weekend to mi je przywiezie :roll: ufff ale by bylo gdybym sie coknela pozniej :shock:
Lista spraw jest tak dluga, a te cyfry obok kazdej linijki tak wielekie ze az przerazenie mnie wzielo :?
Zdecydowalismy, ze starsze kuzynostwo zapraszamy z osobami towarzyszacymi, wiec ilosc zaproszen tez sie zwiekszyla przy tym. No i taki plan- na zaproszeniach poprosilismy o potwierdzienie przybycia najpozniej na dwa miesiace przed slubem- do konca lutego. Jesli ktos sie wykruszy bedziemy mieli spokojnie czas zeby wyslac zaproszenia do znajomych, ktorych z powodu ograniczonej liczby gosci nie moglismy zaprosic od razu. Sala miesci gora 100 osob. Zreszta nawet jak bysmy zaprosili znajomych na miesiac przed, to by sie nie pogniewali bo wiedza jak jest.
Za 25 dni jedziemy do Polski :jupi:
Ale bede miala do opowiadania jak wroce fiu fiu :roll: :mrgreen:
Milego dzionka wszytskim :bukiet:
-
okazalo sie, ze zabraknie mi naklejek do robienia zaproszen, wiec bede musiala zamowic wiecej. Dobrze ze irka mama przylatuje w nastepny weekend to mi je przywiezie ufff ale by bylo gdybym sie coknela pozniej
No to rzeczywiście dobrze, że teraz sie w tym połapałaś :)
No i tesciówka sie do czegos przyda :) :mrgreen:
Za 25 dni jedziemy do Polski
JUPIIIII !!!!!
Ale bede miala do opowiadania jak wroce fiu fiu
A ile fotków będzie fiu fiu :mrgreen: Nieprawdaż :?: :wink:
-
Nieprawdaż
prawdaz prawdaz :lol:
No i tesciówka sie do czegos przyda
:hahaha: tak do tego nie podchodzilam ale podoba mi sie
-
Za 25 dni jedziemy do Polski
Ola ciesze sie razem z Toba :) i mam nadzieje ze uda sie wszysciutko pozalatwiac :)
AndziaK napisał/a:
No i tesciówka sie do czegos przyda
Hahaha tak do tego nie podchodzilam ale podoba mi sie
No wkoncu od czegos sa, co nie!!!
-
olkahof napisał/a:
AndziaK napisał/a:
No i tesciówka sie do czegos przyda
Hahaha tak do tego nie podchodzilam ale podoba mi sie
No wkoncu od czegos sa, co nie!!!
Noo dokładnie tak jak w tym dowcipie:
- Ile zębów ma teściowa?
- Dwa: jeden żeby cały czas ja bolał a grugi do otwierania piwa :mrgreen:
A Twoja wogóle jest jako listonosz (w Polsce właśnie strajkują) :roll:
-
CZy ktos wie jak wyglada tzn jaka ma tresc swiadectwo ukonczenia nauk przedmalzenskich?? :roll: :hmmm:
Alez mnie znow ciagnely sprawy slubne no no :twisted:
-
CZy ktos wie jak wyglada tzn jaka ma tresc swiadectwo ukonczenia nauk przedmalzenskich??
Hmmm niestety nie, ale w najbliższą niedziele mamy ostatnie spotkanie i w piątek 1.12 pewnie dostaniemy takie świadectwa....
Jesli Cie to urządza to dopiero wtedy mogę sie wypowiedzieć :)
Alez mnie znow ciagnely sprawy slubne no no
I dobrze masz tak mało czasu :)
-
Jeszcze ja nie zdążyłam powiedziec, że auto suuuuper!!!!
-
tresc swiadectwo ukonczenia nauk przedmalzenskich
no my nie bedziemy mieli świadectw - na pierwszych dostalismy takie druczki wielkosci zeszytu, i kazda wizyta na naukach jest obita pieczęcia, jak jestemy, podbnie poradnie na tym samym druczku..to wszytsko!!
-
A ja się wypowiedziałam w "Wątku zniecierpliwionych 2007" jeśli chodzi o świadectwo z nauk.
-
to to nie jest takie tylko ze Nauki zostaly przeprowadzone i pieczatka???? :shock:
Gemini, dzieki :)
Jesli Cie to urządza to dopiero wtedy mogę sie wypowiedzieć
dziekuje, ale potrzebuje na ta niedziele :mrgreen:
-
dziekuje, ale potrzebuje na ta niedziele
No to UPS nie mam :(
-
No to UPS nie mam
spoko, gdzies chyba jeszcze mam takie stare wygrzebie i przepisze- yyy jak znajde znaczy sie :roll:
-
to to nie jest takie tylko ze Nauki zostaly przeprowadzone i pieczatka????
no to ja nie pomoge, bo u nas jest inaczej, przypuszczam, ze Andzia dostanie pewnei tez takie cos jak ja ) to to samo dupszastwerswo :) widizłam adres waszje proandi w naszym poduczku)..tlyko dopiero na koniec, a my musimy ze soba nosic na kazde spotkanko..oddajemy przed, odbiermay po juz z pieczatkami....
Nie wiem czy jedna pieczec moze byc - pewnie tak.
..u nas sa wyszczególnione tematy spotkan i po nich w odpowiendim okienku pieczęć... :roll: Może ktoś inny Ci pomoże, bo ja zielona w tym temacie, poza swoimi doświadczeniami :)
-
przypuszczam, ze Andzia dostanie pewnei tez takie cos jak ja..tlyko dopiero na koniec, a my musimy ze soba nosic na kazde spotkanko..oddajemy przed, odbiermay po juz z pieczatkami....
Martus my mamy takie coś ale oni nam to tylko pokazali i nawet nie dali do łapy. Ale nie wiedziałam, ze to stanowi właśnie to zaświadczenie. Myślałam, ze może na podstawie tego dają zaświadczenie.... :oops:
Dzięki za oświecenie przyciemniałejk Andzi :mrgreen:
-
U mnie jest tak, ze bylo jedno spotkanie i tyle, ksiadz ma duzo chetnych to na nauki to na chrzty to na sluby to na komunie, i nie ma czasu niestety, dlatego kazal wydrukowac kwitek i powiedzial, ze podpisze. Ksiadz w kosciele, w ktorym bedziemy slubowac wie, ze mieszkamy za granica, wiec mysle ze taki inny papierek tez uwzgledni. :roll:
-
mysle ze taki inny papierek tez uwzgledni
napewno tlyko nie potrafie ci podac tresci czegos takiego bo u nas sa tematy zajec i tyle :roll:
-
napewno tlyko nie potrafie ci podac tresci czegos takiego bo u nas sa tematy zajec i tyle
No dokładnie... Nie wiem jak to ma wyglądać. Może zaklikaj o tym w zniecierpliwionych :wink: :roll:
-
Olcia to jest fota naszego druczku :)
(http://img214.imageshack.us/img214/2760/pb210004vi5.jpg) (http://imageshack.us)
To co jets pod poradnia nie interesuje cie - to sa kursy, ktore mozna odbyc zamiast wizyt w poradni - albo jendo albo drugie :)
-
dzieki dziewczyny za pomoc, chyba cos tam wypoce :wink:
-
cos tam wypoce
no cos na podastawie naszych info napewno się uda..jakąs formułke, byle było miejsce na pieczęć :) bo to interesuje ich chyba najbardziej :)
-
Dziewczyny teraz na serio- powiedzialam swojemu szefowi o utracie pieniedzy przez Western union". Skontaktowal sie z kilkoma prawnikami i moze uda sie zeby poprowadzili ta sprawe bezplatnie.
wesprzyjcie mnie w modlitwach prosze!!!
-
Olcia dziś i przez najbliższe dni wspomnę o Tobie do mojego Przyjaciela :!: :D
-
Ja tak z poślizgiem...SUPER AUTKO
-
No no!!! Teraz widze przyszedl czas na nauki!!! U nas tez juz pora sie tym zajac!!!!
Fajnie ze juz niedlugo jedziecie do Polski!!! :)
-
wesprzyjcie mnie w modlitwach prosze!!!
masz to jak w banku :)
-
Dziendobry wszystkim :bikiet:
Nic jeszcze nie wiadomo czy prawnicy szefa mi pomoga, ale dziekuje wszystkim za wsparcie .
Dzisiejsze szczesliwe liczby to:
137 dni do slubu :serce:
oraz
24 dni do wyjazdu do Polski :luzak:
Milego dnia zycze wszystkim :mrgreen:
-
Jejku czytam inne watki odliczeniowe i tak mi sie teraz udziela cholera no!!!!
Ja chce na przymierzanki juz chce teraz :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: :beczy::beczy: :beczy:
-
Ja chce na przymierzanki juz chce teraz
już nie długo Kochana :serce:
A masz juz trase maratonu sukniowego obmyslona po przyjeżdzie, wiesz co i jakie modele chcesz zmierzyć ?? Mniej więcej...czy idziesz na zywioł :) :?:
-
A masz juz trase maratonu sukniowego obmyslona po przyjeżdzie, wiesz co i jakie modele chcesz zmierzyć ?? Mniej więcej...czy idziesz na zywioł
chyba racezj to drugie :roll: u mnie w miescie jest tylko kilka salonow, nie ma niestety znanych marek typu LaSposa lub Pronovias, jedyny znany salon to firmowka Elizabeth Konin. Najpierw zrobie maraton po Grudziadzu, potem Irek zabierze mnie do pobliskich miast...yyy no i bedziemy tez w Olsztynie...ale chyba jakis plan bede musiala sobie zrobic :roll:
-
olkahof, ale mas zogólna wizje tego co chciałbys włozyc na siebie w tym dniu - kolor, krój, wzory, koronki :) to zawęzi pole poszukiwań :)
-
Olu mi wszyscy polecaja ten salon Elizabeth Konin i nawet5 samam planuje sie tam wybrac,musisz obmyslec gdzie najlepiej jechac i w jakiej kolejnosci zeby pozniej nie tracic czasu na zastanwianie sie gdzie teraz jechac:)
Milego dnia zyczy kuchasia!!!
-
Vall, tak mam jakas tam wizje, jaka suknie chcialabym miec, ale nie jest to jeszcze nic konkretnego jesli chodzi o model. Kilka mam na oku i wiem gdzie sie wybrac zeby je zobaczyc i przmierzac.
musisz obmyslec gdzie najlepiej jechac i w jakiej kolejnosci zeby pozniej nie tracic czasu na zastanwianie sie gdzie teraz jechac:)
:arrow: Elizabeth Konic w Grudziadzu + inne salony
:arrow: Torun - salony Hollywood i AM Weronika
:arrow: Bydgoszcz - kilka salonow
:arrow: Olsztyn Madonna + jeden na starym miescie
Biedny Irek sie najezdzi...ale i tak obiecal mi zakupy w toruniu i Bydgoszczy, a do olsztyna jedziemy odwiedzic moja siostre starsza :mrgreen:
-
Ja wam powiem- ja sobie to wyobrazam tak:
wchodze do salonu, rozgladam sie troszke po wieszakach lub katalogach, mowie obsludze co mnie interesuje- kolor mniej wiecej typ, ewentualnie wezme ze soba wydrukowane zdjecia moich typow z netu, i wtedy oczekuje ze obsluga zaoferuje mi cos ladnego do przymiarki :mrgreen:
-
Vall, tak mam jakas tam wizje, jaka suknie chcialabym miec, ale nie jest to jeszcze nic konkretnego jesli chodzi o model
To może fotki jakis podobnych kiecek PLISSSS :!: :!: :!: :mrgreen:
-
Ja wam powiem- ja sobie to wyobrazam tak:
wchodze do salonu, rozgladam sie troszke po wieszakach lub katalogach, mowie obsludze co mnie interesuje- kolor mniej wiecej typ, ewentualnie wezme ze soba wydrukowane zdjecia moich typow z netu, i wtedy oczekuje ze obsluga zaoferuje mi cos ladnego do przymiarki
W Madonnie dokładnie tak zrobiłam i dostałam to co chciałam :)
Polecam ten salon !!!!
-
AndziaK,
wkleje za pare minutek jesli chceci, ale zastrzegam, ze modele moga sie powtarzac z poprzednich stron :!:
-
W Madonnie dokładnie tak zrobiłam i dostałam to co chciałam
jest jeszcze jedna w Gdansku Madonna ale nie wiem czy tam pojedziemy, irek cos wpomminal, ale podobno kradna tam samochody... :roll:
-
ale zastrzegam, ze modele moga sie powtarzac z poprzednich stron
no problem siniorita :)
-
wkleje za pare minutek jesli chceci, ale zastrzegam, ze modele moga sie powtarzac z poprzednich stron
A dla kogo stanowi to problem :wink: :!: :?: DAWAJ !!!!!
jest jeszcze jedna w Gdansku Madonna ale nie wiem czy tam pojedziemy, irek cos wpomminal, ale podobno kradna tam samochody...
Hmmm szkoda, bo przynajmniej w Krk salonie obsługa świetna i kompleksowa (fryz doradzą, dodatki pokażą, buty też) i sami proponuja suknie oprócz tych co Tobie sie podobają :)
-
Wiec kilka modeli, ktore mnie definitywnie interesuja...w ktorym bede wygladala dobrze? okaze sie za miesiac
A.
(http://img147.imageshack.us/img147/1635/aot1.jpg) (http://imageshack.us)
B.
(http://img180.imageshack.us/img180/2541/bgi8.jpg) (http://imageshack.us)
C.
(http://img91.imageshack.us/img91/9467/csw1.jpg) (http://imageshack.us)
D.
(http://img90.imageshack.us/img90/1415/dlq5.jpg) (http://imageshack.us)
E.
(http://img91.imageshack.us/img91/4580/edi0.jpg) (http://imageshack.us)
F.
(http://img180.imageshack.us/img180/1496/fzx2.jpg) (http://imageshack.us)
LEGENDA:
modele A i B- Ola romantyczka
Model C- pelna ekstrawagancja
modele D i E- podobne do siebie acz kolwiek przyciagajace
model F- ostatnio wpadl mi w oko i coraz czesciej sie zastanawiam
-
Olcia :
A niezbyt wyrażna ale z tego co widac spoko
B to był kiedys typ Marty (Vall) i mój ale jest juz niedostępny niestety :(
C :!: :!: BOMBA :!: :!:
D i E śliczne i rzeczywiscie przyciągaja oczka :D
F :!: :!: BOMBA :!: :!:
-
B to był kiedys typ Marty (Vall) i mój ale jest juz niedostępny niestety
dokładnie :?
F - superaśny, a do Ciebie chudzinki w sam raz :D
-
Bardzo ładniutkie te sukienusie...sama nad takim krojem się zastanawiam
-
Sukieniusie bombowe juz sobie Ciebie w niej wyobrazam:)I powiem ze sama nie wiem na ktora sposrod tych bym sie zdecydowala:)
-
Wiecie co mysle o F bo ma fajny ksztalt "na biuscie" ze tak to ujme. Kolor moze nie koniecznie, ale bialy fiu fiu why not?
Ech zobaczymy... :roll:
-
I powiem ze sama nie wiem na ktora sposrod tych bym sie zdecydowala:)
No ja najpierw musze przymierzyc i zobaczyc, w ktorej bede najladniej wygladala, no i ktora bedzie ta "naj" :shock: wymarzona i :mrgreen:
-
Witaj Olu...jejku ileż mam do nadrobienia.
suknie sa piekne i coś w moim stylu, czyli śliczne i nie przesadzone. na pewno bedziesz ślicznie wyglądała.
-
C i F rewelacja!!!
Chyba czegoś w tym stylu będę szukac :)
-
Jesli chodzi o mnie, to Ci niestety nie pomoge w wyborze, gdyz wszytskie sukienusie ktore pokazalas bardzo mi sie podobaja :) Kazda ma w sobie cos ciekawego :)
-
Witajolkahof :serce: próbuję przebrnąć przez całe odliczanko ale strasznie tego dużo.....zaraz idę zobaczyć co to za sukienusie kryją się pod F...C....itd... :mrgreen:
-
Według mnie F też się nad taką zastanawiałam....ale ja miałam bardzo mało czasu, bo zaczęłam chodzić za sukienką ok miesiąca przed ślubem(jak chcodziłam wcześniej to panie mnie odsyłały na później... :evil: ) ale jak zaczęłam przymierzać to odrazu wiedziałam która.....na drugi dzień wróciłam i ją kupiłam :mrgreen: Ty pewnie będziesz miała tak samo, a widzę i wiem :wink: ,że podobają się nam podobne typy :serce:
Po przymiarce nie będziesz miała wątpliwości...
A biżuterię już masz??
Goraco pozdrawiam :jupi:
-
Ola wegdlug mnie B i F rewelacja, tylko w bialych kolorkach jak dla mnie.
Kurde juz sie nie umiem doczekac kiedy przyjedziesz i cos wybierzesz. No i nie zapomnij na przymiarkach o aparacie
-
jejku ileż mam do nadrobienia
znaczy sie musisz czesciej zagladac :mrgreen:
C i F rewelacja!!!
moje faworytki w sumie, chociaz wczoraj znalazlam jeszcze inna rowniez stylem przypominajaca te dwie :roll:
strasznie tego dużo
staram sie hehe :lol:
jak zaczęłam przymierzać to odrazu wiedziałam która.....na drugi dzień wróciłam i ją kupiłam Ty pewnie będziesz miała tak samo, a widzę i wiem ,że podobają się nam podobne typy
Po przymiarce nie będziesz miała wątpliwości...
oby tak bylo jak piszesz :blagam:
A biżuterię już masz??
nie mam, ale mniej wiecej mam wybrana- kilka typow zaleznych od sukni w sumie - wszystko cos w desen tak jak twoja Ula :wink:
wegdlug mnie B i F rewelacja, tylko w bialych kolorkach jak dla mnie.
B jest juz niedostepna- jak uprzedzily mnie AndziaK i Vall, wiec odpada niestety, ale F jak najbardziej
Kurde juz sie nie umiem doczekac kiedy przyjedziesz i cos wybierzesz. No i nie zapomnij na przymiarkach o aparacie
No powiem ci ze ja tez sie doczekac nie moge, o aparacie oczywiscie nie zapomne, tylko nie wiem jak w jakich salonach jest z robieniem zdjec... :roll:
-
A tu moje wczorajsze odkrycie...baaaardzo wpadlo mi oko...prostota i elegancja
(http://img225.imageshack.us/img225/3931/newff6.png) (http://imageshack.us)
-
Olu wszytskei suknie które podsyłasz maja podbny krój - więc widze ze typ swój masz. :mrgreen: . a tak na dobrą sprawe teraz jest on najbardziej modny wiec nie powinno być porblemu z pomierzneiem i wybraniem :) Widze, ze tlyko jednoczęścióka wchjodzi w gre :)
-
No ta ostatnia suknia jest faktycznie podobna do poprzednich...powiem szczerze, ze obejrzalam wczoraj kolekcje JULIA ROSA i baaardzo mi sie podobaja te suknie sa przesliczne naprawde!!!
-
Śliczna ta ostatnia :) Ola teraz pełno takich fasonów w salonach więc myślę, ze nie będziesz długo musiała szukać :)
-
Nudziiiiiiiiiiiiiiiiiiii mi sie w pracy :czeka: :bredzisz:
ile mozna sluchac tych wrzeszczacych klientow :nerwus: :urwanie_glowy: :|| :Rezyser:
niedlugo tu zwariuje :Naciaga: :Co_jest: :Blee: :terefere: :frajer: :glowa_w_mur: :glupek:
albo nie zrobie sobie kawe i zrelasuje :kawa: :blant: :Skrzypce:
jeszcze dwie godziny.... :ziew:
-
ile mozna sluchac tych wrzeszczacych klientow
to czym ty sie zjmujesz, że oni tak krzyczą :) Może jakas terapia -leczenie wrzaskiem :) buhahaha
-
to czym ty sie zjmujesz, że oni tak krzyczą
ja tam tylko odbieram telefony :roll:
terapia :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Teraz nie moge zasnąć....jejku co sie ze mną dzieje :twisted:
Do jutra :mrgreen:
-
olkahof,Sukieneczki rewelacyjne. Mnie się podoba C :)
-
Zapomniałam dodac że Grudziądz to miejsce w który m ja sama chciałabym mieć ślub. To zawsze było moje marzenie. Niestety mieszkam na Śląsku więc nic z tego :( A marzyłam o tym dlatego ze to miasto jest przepiękne. Gdymym tylko mogla chciałabym mieć zdjęcia przy Spichrzach i Bramie Wodnej a także na Rynki i jezszce w wielu, wielu miejscach. Znam Grudziądz bo moi rodzice sietam urodzili a ja tam byłam prawie kazdego roku na wakacjach :D och ale się rozpisałam w tym Twoim watku. Przeprazsam ale tak mnie ucieszyło że jest ktośz Grudziądza na forum :oops:
-
milenaw, witam cie i dziekuje za cieple slowa o Grudziadzu. Nikt jak do tej pory (o ile dobrze pamietam) nie wspominal o moim miescie, wiec milo mi tym bardziej.
Ja tez mam nadzieje miec fotki na tle spichrzy i przy bramie wodnej... :roll:
-
Ola: w Olsztynie bedziesz mowisz :wink: Od soboty bede w Olsztynie juz caly czas :mrgreen:
Suknie, ktore pokazujesz sliczne. Ja na poczatku bralam pod uwage kolor starego zlota, ecru, ale pozniej sie okazalo, ze suknie w tym kolorze zlewaja sie ze mna i wygladam po prostu zle. Przymierzysz jedna, druga i jeszcze pare i sama bedziesz wiedziala, w czym Ci najlepiej :wink:
-
w Olsztynie bedziesz mowisz
bede na jeden dzien, piatek 22 grudnia, moja siostra bedzie wracala do Grudziadza -bo studiuje w Olsztynie- ale ma egzamin jakos przed poludniem, wiec pojedziemy sobie na zakupy z irkiem i potem ja odbierzemy- co sie bedzie dziewucha pociagiem meczyla :mrgreen:
-
Ola ta trzecia też super, ale dwie poprzednie podobają mi się najbardziej
Ale widzę, że szukasz sukni w podobnym stylu co ja :D
-
Ale widzę, że szukasz sukni w podobnym stylu co ja
ja sie wlasciwie zastanawiam nad dwoma typami...
:arrow: prosta elegancja np. D i E
:arrow: ekstrawagancja np. C
:roll: :hmmm:
zobaczymy jaka mnie urzeknie :shock:
-
Ola: zebys wiedziala, ze pociag to meczarnia :roll: Ja mam normalnie uraz do pociagow po dojezdzaniu przez ponad rok do mojego P. Nie znosze PKP :twisted:
-
zobaczymy jaka mnie urzeknie
dokładnie, po przymairce moze Ci się cała wizja zmienić :) :mrgreen:
-
Dziewczyny wiecie co przeczytalam i wypowiedzialam sie w watkach met i gemini wlasnie przed minuta.
Strasznie mnie dziwi taka postawa dziewczyn. I nie ze latwo mi mowic takie cos, bo pewnie tez bylabym lekko zrezygnowana w takiej sytuacji, ale napewno bym sie nie poddala.
Dziewczyny :Rezyser: to jest WASZ slub, WASZE wesele, WASZ dzien, WASZE decyzje i TYLKO WY rzadzicie.
Wbijcie to sobie do glowek :glupek:
Ja rozumiem ze jesli ktos zniecheca na samym starcie przygotowan do slubu, to to faktycznie uprzykrza zycie, ale w zadnym wypadku nie jest to powod do poddawania sie :nerwus:
Ja - jak juz co niektorzy wiedza- zdecydowalam, ze o pewnych rzeczach nie powiem Irkowi, bo nie ma sensu. Po co mam wysluchiwac :Maruda: , ze "znowu sobie cos wymyslilam i trzeba wydac pieniadze"... Dzieki bardzo. Nawet jesli sobie wymyslilam i ktos uwaza, ze to zbedne, to niech sobie dalej uwaza, moj slub i w miare mozlliwosci bede miala na nim wszystkoc co bede chciala i jak bede chciala.
Alez mnie zirytowalo to wszystko.
Dziewczyny jeszcze raz mowie: nie sluchajcie innych i tyle!!!
Sama jestem przygotowana na ostry atak :ckm: rodzicow jak pojade do Polski, bo zaloze sie, ze maja mnostwo rzeczy do powiedzenia. Oczywiscie wyslucham, ale czy pojde sladami ich porad to juz sama zdecyduje... :twisted:
-
Alez mnie zirytowalo to wszystko.
Dziewczyny jeszcze raz mowie: nie sluchajcie innych i tyle!!!
Popieram, cie Olu w każdej powyższej kwestii :)
-
Ja tez mam nadzieje miec fotki na tle spichrzy i przy bramie wodnej
To super naprawde. Ja bym miała jezszce tyle pomysłow że szok jakbym tylko mieszkala w Grudziądzu :wink:
Wydaje mi się że ładne sukienki też można znależć w Grudziądzu. Wiem że są dwa salony na Toruńskiej (nawet kiedyś z ciekawości tam weszłam i w tym jednym bardzo blisko placu 23 stycznia była strasznie miła pani) :)
A co do realiów ślubnych zgadzam się z Tobą całkowicie. To Nasze wesele i my powinniśmy decydować o tym co chcemy a czego nie.... Wiem też że nieraz rady dobrze żytczących nam osób mogą nieraz pomoc lub coś podpowiedziec, wiec nie możemy sie też zamykać na inne propozycje.
-
Olu tak mi mów :lol:
Właśnie postanowiłam, że wypinam się na wszystkich :obrazony:
A wszystko co sobie wymyślę zrobię sama i po tajniacku. O!
Tylko motywujcie mnie dziewczyny
-
A wszystko co sobie wymyślę zrobię sama i po tajniacku. O!
Tylko motywujcie mnie dziewczyny
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
to dobrze Gemini, bo widizals jak podniosłas cisneinie naszej Oli :)
-
Hihi ale Gemini jest podburzona. Tak trzymać :ok:
-
Oleńko tylko nie zostaw sobie wszystkiego na głowie, bo tak jak ja spóźnisz się na Własny Ślub...... :lol: Pozostały kobietkom też tak radzę.... :mrgreen:
Ciekawa jestem jaką bizuterię sobie upatrzyłaś....czekam kochana na foteczki jak już ją zakupisz :mrgreen:
-
Ola popieram Cię w 100% jeśli chodzi o wtrynianie się innych do NASZEGO dnia :)
Met i Gemini nie dajcie się zakrzyczeć, Ola ma rację !!!!!
-
Własnie poczytałam sobie co nie co w Twoim wąteczku...
Tak sobie myślę, że jeśli o kiecuszki chodzi, to B jest bezkonkurencyjna, no ale skoro niedostepna, to buuuuuuuuuu...
Podoba mi się bardzo także F jest bardzo mniamniusna :mrgreen:
-
ale Gemini jest podburzona
też właśnie o to mi chodziło :twisted: i mam nadzieję, że MET też to przeczyta, bo obie z Gemini mają podobny kłopot :roll:
Oleńko tylko nie zostaw sobie wszystkiego na głowie, bo tak jak ja spóźnisz się na Własny Ślub...... Pozostały kobietkom też tak radzę....
postaram się :lol: mam na celu dopiąć wszystko na ostatni guzik przy pomocy innych osób bo sama będę w Polsce zaledwie a tydzień przed...
Ciekawa jestem jaką bizuterię sobie upatrzyłaś....czekam kochana na foteczki jak już ją zakupisz
niektóre typy są gdzieś na poprzednich stronach umieszczone, będę derzała w ten sam deseń co ty miałaś, bo zawsze o takiej biżuterii na ślub marzyłam :serce:
AndziaK, wiedziałam, że staniesz po mojej stronie :mrgreen:
Własnie poczytałam sobie co nie co w Twoim wąteczku...
to się chwali :mrgreen:
-
PS. Idę dzisiaj na małe zakupy :mrgreen: i mam nadzieję przywlec ze sobą do domu co nieco...dziś w planach:
:arrow: biżuteria- dwa naszyjniki mam już upatrzone
:arrow: napewno jakiś gruby swetr do pracy
:arrow: może jeszcze kilka innych ciuchów
:arrow: prostownica do włosów jako prezent pod choinkę dla mojej sister
:arrow: tradycyjnie domowe rzeczy
Miłego dnia życzę wszystkim :bukiet:
-
Idę dzisiaj na małe zakupy
małe :wink: Faktycznie :mrgreen:
-
A jestem podburzona, jestem :lol:
-
Zbuntowane panny mlode :mrgreen: Tak trzymac dziewczynki :wink: Nie dajcie sobie w kasze dmuchac :D
-
Ja też bedę się trzymać tych rad jak wrocę do domku, bo przypuszczam że będzie wiele dyskusyjnych tematów :klotnia: Trzymajcie kciuki
-
to ja też sie do strajko-buntu przyłączam :mrgreen:
no.
I NAPISZEMY POSTULAT!
* SAME BEDZIEMY DECYDOWAŁY O TYM CZEGO CHCEMY A CZEGO NIE!
*NIE POZWOLIMY ABY JAKIEKOLWIEK OSOBY POPRZEZ SWOJĄ DESTRUKCYJNĄ( anie konstruktywną) KRYTYKE POPSUŁY NAM NASZ HUMOR PLANY MARZENIA...
*DO ZNUDZENIA BEDZIEMY ZASTANAWIAĆ SIĘ NAD WINIETKAMI I KOLOREM KWIATÓW W BUTONIERCE :mrgreen:
BO TAKIE JEST PRAWO WSZYSTKICH PANIEN MŁODYCH!!!!!TEN JEDEN RAZ ..JEDEN JEDYNY RAZ W ŻYCIU KAŻDA Z NAS ZASŁUGUJE ABY SPEŁNIŁY SIĘ WSZYSTKIE MARZENIA Z DZIECIĘCYCH LAT,MARZENIA MAŁEJ DZIEWCZYNKI O BYCIU KSIĘŻNICZKĄ..
-
Ola czy ty widzisz do czego doprowadziłas :mrgreen:
Na marginesie Oleńko wracając do towich planowanych przymiarek i wyboru sukien w Polsce :) Głowa do góry - Tete, ja, carlunia - jedna wizyta i znalazłyśmy :)
A co do fasonów - zaobacz do watku tete - miało byc prosto i skromnie, ajest iście po królewsku - kwestia jednej przymiarki :)
-
Wiecie co, żeby zrozumiec przyszłe panny młode trzeba samą nią zostac, inaczej chyba nie bardzo to wychodzi
Ja się też nie będę przejmowac innymi( no, może czasami troszeczke :) ) obiecuję!
-
BO TAKIE JEST PRAWO WSZYSTKICH PANIEN MŁODYCH!!!!!TEN JEDEN RAZ ..JEDEN JEDYNY RAZ W ŻYCIU KAŻDA Z NAS ZASŁUGUJE ABY SPEŁNIŁY SIĘ WSZYSTKIE MARZENIA Z DZIECIĘCYCH LAT,MARZENIA MAŁEJ DZIEWCZYNKI O BYCIU KSIĘŻNICZKĄ..
Zgadzam się...tak trzymać :wink: Wszystkim się nie dogodzi, a najważniejsze jest aby Para Młoda była szczęśliwa tego jedynego dnia...i My byliśmy pomimo spóźnienia :mrgreen: A opinie innych....zostawiam bez komentarza
Oleńko jak poszły zakupy?? Udane??
-
Prosze prosze jak sie rozpisaly zbuntowane Panny MLode i nie tylko!!!
Wiec tak:
Zakupy takie sobie- ie kupilam wszystkiego co chcialam, ale za nieco ponad dwa tygodnie jade do Polski- wiec braki uzupelnie :wink: glownie jesli chodzi o prezenty gwiazdkowe. Ale dokonalam zakupu kolczykow- prawdopodobnie juz na wesele beda i ide po naszyjnik w tym tygodniu. Zamieszcze fotki, chociaz jeszcze nie wiem czy to napewno bedzie slubna bizuteria, bo zalezy od sukni, ale zobaczymy :roll:
Weekend ogolnie byl ok, spedzilismy go tylko we dwoje i super :serce:
Mam troche pracy- wiecej napisze pozniej.
Milego dzionka :bukiet:
-
Zamieszcze fotki
to czekamy :)
Weekend ogolnie byl ok, spedzilismy go tylko we dwoje i super
:mrgreen: :mrgreen: :wink:
wiecej napisze pozniej.
cierpliwie odczekamy ile trzeba będzie :)
-
Zamieszcze fotki
to czekamy :)
Weekend ogolnie byl ok, spedzilismy go tylko we dwoje i super
:mrgreen: :mrgreen: :wink:
wiecej napisze pozniej.
cierpliwie odczekamy ile trzeba będzie :)
Własciwie Marta napisąła to co ja chciałam, więc się podpisuję :-)
-
Dobra mam chwilke to troszke napisze...
W piatek po pracy dotarlam do domu dopiero po 17 i poleglam poprostu :( W sobote rano poszlam na zakupy.
Tak jak npaisalam nie kupilam wszystkiego co planowalam, ale nie martwie sie, bo zdaze jeszcze przed swietami.
Sobote wieczor spedzilismy w domku, sami, bylo cicho, spokojnie, nikt nie dzwonil...super poprostu :serce:
Wczoraj udalo mi sie Irka namowic na zakupy w wielkim markecie kawalek drogi od nas. ogolnie wychodze z zalozenia, ze warto pojechac gdzies dalej na duze zakupy, bo w takich duzych marketach jednak sie troche zaoszczedzi. Zrobilam zakupy conajmniej na dwa tygodnie, a ostatnie dni przed wyjazdem jakos sie przezyje :wink:
Wiec bylam w sklepie, gdzie upatrzylam te naszyjniki, ale bylo peeelno ludzi (sobota) i nie chcialo mi sie stac w kolejce. Kupilam za to kolczyki, cos podobnego jak zamiescilam wczesniej zdjecia przykladowej bizuterii. Jesli nie bedzie pasowala na slub to napewno ubiore ja na Sylwestra.
W tym tygodniu Irek ma nocki- pierwszy raz od kiedy mieskzamy sami, wiec troche sie obawiam, nie lubie byc sama w domu :? ale mam zaplanowane doprowadzic dom do calkowietego ladu- przed przyjazdem mamusi i taki generalny porzadek przed wyjazdem. Kupilam farbe i najmniejsza sypialnie bede malowala w tym tygodniu. Taki malutki ten pokoik, postanowilam, ze wykorzystam go jako pomieszczenie gospodarcze. Postawie tam szafe, suszarke do ubran, deske do prasowania, jakies polki i bede miala pokoik do takich tam domowych spraw. Poki co ogolny nielad- suszarka w przejsciu w kuchni, deska gdzies tam schowana, a miejsca na rzeczy typu posciele i reczniki itp... nie mialam, wiec sobie wygospodaruje :mrgreen:
No i to by bylo chyba na tyle :roll: :mrgreen:
Aha no i ksiadz nam podpisal wczoraj nauki przedmalzenskie wiec kroczek do przodu :jupi:
-
ksiadz nam podpisal wczoraj nauki przedmalzenskie wiec kroczek do przodu
no to gratuluje :)
-
ksiadz nam podpisal wczoraj nauki przedmalzenskie wiec kroczek do przodu
no to gratuluje :)
rewelacja :-)
-
Hmm :hmmm: tak sobie mysle, ze chyba rozejrze sie na allegro i po necie ogolnie za ksiega gosci, poduszka do obraczki i takimi tam...
-
rozejrze sie na allegro
No Allegro i necior to kopalnia róznych pomysłów :) Warto :mrgreen:
-
ksiadz nam podpisal wczoraj nauki przedmalzenskie wiec kroczek do przodu
no to gratuluje :)
rewelacja :-)
Super :ok:
-
szuak szukam i nic :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
zla jestem bo wszystkie juz prawie wszystko macie a ja nie :evil: :evil: :evil:
-
szukam dalej :ekxpert:
-
szukam dalej
szukaj i nie poddawaj się :ok:
-
olkahof jeszcze nasz przegonisz ;) zobaczysz
chcesz strone z poduszkami... mam 1 strone na ktorej 1 poduszka mi przypasowala :)
-
szajo, :tak: jesli mozesz mi podac jakies namiary :blagam:
-
szukam dalej
szukaj i nie poddawaj się :ok:
dokładnie tak, a jak Ci nie wyjdzie to się do Vall uśmiechnij :D
-
cus Ci tam podeslalam... ale nie wiem czy cos wybierzesz mi tak na prawde 2 poduszki sie tam tylko podobaja ;)
zycze powodzenia :mrgreen:
-
Olka jak ty lecisz z tymi przygotowaniami :)
Nie martw sie, wszystko kupisz i zalatwisz na czas. Nie spiesz sie, bo co nagle to po diable 8)
-
Uch. Przebrnęłam przez tyle stron!
Lecisz jak błyskawica :O
Ubawiłam się z "nawiedzenia" przez teściową :D
-
Ubawiłam się z "nawiedzenia" przez teściową
to juz w sobote :lol:
Co za dzien ...nic nie znalazlam tzn znalazlam, ale nie wiem co mi sie podoba wlasciwie i np. jaka dekoracja na kochanej perelce audiku bedzie ladnie wygladala i jakos tak buuu...chyba dlatego ze irek ma nocki, a ja nie lubie byc sama w domu, a bede caly tydzien z piatkiem wlacznie :? :(
-
Umarłabym sama w domu.
Ze strachu.
Brrrr..
-
Dziewczyny potrzebuje waszej pomocy-opinii:
Czy to zle jesli nie zrobimy zadnych prezentow dla Gosci, czy tez podziekowan za przybycie?
Osobiscie uwazam to za zbedne i jakos mi sie nie podoba ten pomysl :?
O Irku nawet nie pisze, bo jemu nie podoba sie wiekszosc takich pomyslow, wiec jesli mi sie ten nie podoba to Irkowi juz :roll:
Co myslicie??
-
Umarłabym sama w domu.
Ze strachu.
Brrrr..
pocieszaj mnie tak dalej....dzieki :roll:
-
Oj!
Ale Ty pewnie nie jestes taka tchórzliwa jak ja :D
Nasz fotograf robi nam zdjęcia z każdymz gości.
Po ślubie mamy zamiar wysłać to do każdego wraz z podziękowaniem za przybycie.
Tyle.
-
Ale Ty pewnie nie jestes taka tchórzliwa jak ja
no moze nie tak jak ty...moze jeszcze bardziej... :roll:
Nasz fotograf robi nam zdjęcia z każdymz gości.
fantastico pomysl :shock: tylko ze to bedzie jakies 70 zdjec :roll:
:hmmm: pomyslimy
-
Spadington do domku za 5 minutek -> 40min z moim kochanie -> i siama :( :( :(
-
U nas 120 ;-)
Ale pomysł jest taki.. osobisty. Od razu bardzo Nam się spodobał :-)
Masz forum! Nie jesteś sama :-)
-
Czy to zle jesli nie zrobimy zadnych prezentow dla Gosci, czy tez podziekowan za przybycie?
wedlug mnie to nie jest źle - i szczerze mówiąc ja początkowo nie planowałam - gdyby nie naciski teściowej to bym tego nie robiła..ale zeby nie pojsc całkiem na ręke teściówie powiedziałam stop - jesli mają być to będa - ale wg naszego pomysłu a nie jej :)
Ale jescze sie zobaczy - pewnie zostaiemy przy bombonierach z migdałami... :mrgreen:
Ale to nie jest przymus - :)wiec jak chcecie :mrgreen:
-
Czy to zle jesli nie zrobimy zadnych prezentow dla Gosci, czy tez podziekowan za przybycie?
NIE, dlaczego?? Powiem Ci szczerze, że ja zaczęłam się nad tym zastanawiać tylko dzięki forum...Mimo wszystko chyba zrobimy 2 w 1, czyli prezenciki dla gości jako podziękowanie za przybycie :mrgreen:
Jakieś migdałki czy cuś.
-
Dzieki dziewczyny za opinie.
Nie mam jakos dzis weny na forum ani na poszukiwania czegokolwiek i :(
-
Nie mam jakos dzis weny na forum ani na poszukiwania czegokolwiek i
hej Ola, nie smuć się..co się dzieje? szkoda dnia na zasmucanie się..
-
Czy to zle jesli nie zrobimy zadnych prezentow dla Gosci, czy tez podziekowan za przybycie?
Przeciez wcale nie jest powiedziane ze to musi byc,to jest wasza indywidualna sprawa
Po co robic cos co Wam sie nie podoba!!!
Ja planuje miec takie podziekowanie,gdyz widzialam to na jednym z wesele i spodobalo mi sie aczkowlwiek bede miala troszke inaczej niz tamta Para Mloda...wszystko jest rzecza gustu ale trzevba robic tak abysmy niczego nie zalowali a nie tak zeby bylo zgodne z moda:)
-
Ja w sumie zobacze z tymi zdjeciami jak bedzie, moze to zrobimy jako podziekowanie...nie wiem.
Oosta nie smuce sie, tylko jakos tak mnie monotonia przybila, co dzien to samo...siedze w tej pracy i jakos mi sie robota nie klei...i siedze i siedze....wolalabym byc w domku zamiast siedziec tu i nic nie robic.
Dostalam wyplate dzis, ale nawet to mnie nie pocieszylo jakos... :?
-
tylko jakos tak mnie monotonia przybila
Wiesz chyba czuje to samo...ciagle tylko praca i praca,w domu tez ciagle cos do roboty i zero czasu na przyjemnosci juzmnie to meczy a wiem ze do konca roku napewno to sie nie zmieni...a do tego ta pogoda ech...mgla i same wypadki:(
-
dokladnie jak piszesz kuchasia...
Jeszcze moze jak bym miala ciagle rece w pracy zajete to inaczej by bylo, ale za duzo wolnego czasu miec to tez nie dobrze, bo sie czas dluzy! Ilez ja moge na allegro albo gdzies indziej szukac slubnych pierdol albo liczyc ile zaproszen mi potrzeba...
To jest chyba jeden z tych dni, kiedy wszystko jest buuuu.
Dzis rano zakichany syn szefa- menadzer zreszta od siedmiu bolesci, zrobil nam awanture o plotkowanie. Zawsze rano jak przychodzimy to przy kawce sobie rozmawiamy co tam u kogo, a on przyszedl i mowi do nas :
- musicie tak plotkowac?
my mu na to:
- a wplywa to na nasza prace negatywnie? chyba wszystko co ma byc zrobione to jest co?
a on:
- nawet jesli to macie przestac!
no to kelly mowi mu:
- rozumiem ze mamy sie do siebie nie odzywac caly dzien?
-tak- powiedzial
- dobrze wiec nie bedzemy nic do siebie mowily.
Ha sobie wyobrazcie jaka jest atmosfera...!!! wszyscy siedza cicho bo *pii* menadzerek zakazal rozmow w biurze- paranoja!!!
Odzywamy sie do siebie tylko w sprawach sluzbowych. Wkurza mnie to tym bardziej, bo w domu tez nie mam sie do kogo odezwac i tak caly dzien teraz nie bede z nikim gadac.... :?
debil jeden idiota no :nerwus: :nerwus::nerwus::nerwus::nerwus::nerwus::nerwus:
-
O skad ja to znam,jak mielismy innego kierownika to tez do nas kiedys podszedl ze mamy nie gadac bo kamery wszystko widza hehe ale co am to wspolnego z robota to ja nie wiem,przeciez i tak pracujemy:)
KUCHASIA ODLICZA
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Nie przejmuj się, mnie też ostatnio moja praca jakoś przygnębia
Najchętniej siedziałabym w domu :roll: No przynajmniej do wiosny :wink:
-
olkahof, Nie martw sie ja też tak mam że nawet myśli o przygotowaniach mnie nie cieszą. A może to dlatego że zima, brzydka pogoda itd...? Wiesz taka "zimowa depresja" :wink: Minie na pewno szybko i znowu będziesz się uśmiechała do wszystkich wokoło siebie.
-
Olcia, nic się nie przejmuj!
Po dobrych dniach, zawsze przychodzą te złe.
A po złych, te lepsze.
Chwilowy dołek minie.
A my wszystkie jesteśmy z Tobą :-)
Prawda, Dziewuchy?
-
Pewnie, że jesteśmy :D
Razem pokonamy wszystkie doły :D
-
kochane jesteście- dziękuje :serce:
Rzadko naprawdę miewam takie chwile, ale poprostu siedze i płacze...
Nie wiem sama czemu, jakoś tak...wszystko się nazbierało...tylko malutkiej iskierki mi brakowało żeby sie poryczeć i prosze...troche irek troche wszystko wkoło...
Zaczęłam znowu mysleć o tym cholernych Western union"...
poprostu już nie mam siły....
-
każdy ma prawo żeby sobie popłakac posmucić sie ..kiedy wszystko wydaje sie szare do dupy jednostajne,kiedy wydaje sie że "dlaczego mnie to spotyka" ja kupuje sobie półsłodkie winko,włączam roya orbisona albo barrego whita i przypominam sobie wszystkie dlamnie najpiękniejsze chwile Olu..u Ciebie tez pewnie wiele ich jest.żeby była tęcza-najpierw musi być burza..."nic to"...zobacz jak wiele masz w życiu????trzeba doceniać to co zdążyło sie zbudować osiągnąć..i nie dać sie złamać idiotą którzy nas otaczają!!!! :uscisk: :skacza: :afro: -WIELKI BRACIE!!!!znaczy siostro. bedzie dobrze.
-
Olcia nie plakusiaj bo sie zestarzejesz i cie facet nie bedzie chcial :wink: a pomysl sobie jaka bryke ma fajna :wink: i co chcesz zaprzepascic to przez zmarszki ktore dostaniesz jak sie bedziesz martwic :wink:
No juz....czekam na dobry humorek :mrgreen:
-
OLu mam nadzieje, że dzisiaj już lepiej z samopoczuciem :serce:
-
Oleńko też tak mam
Wypłacz się, to pomaga
I zobaczysz, że w końcu słoneczko samo zacznie wychodzic zza chmur :) :przytul:
-
Witajcie, zajrzalam tylko na menecik podziekowac wam za cieple slowa. Nie bede pisala nic wiecej, bo sie w sumie nic nie dzieje...
-
Olcia mam nadzieje ze juz wszystko dobrze i humorek tez w miare,ja jak mam dolka to tez wole sie wyplakac i mi przechodzi niz dusic to w sobie a dla mnie najlepszym lekarstwem na dolek jest oczywiscie moj misiu i forum e-wesele i wszystko co zwiazane ze slubem,wtedy zapominam o wszystkim dookola !!!
Trzymaj sie cieplutko!!!
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php? t=4933&postdays=0&postorder=asc&start=0
-
Nie powiem nic nowego - tez miewam takie dni jak Ty mialas. Ta monotonia to chyba nas wszytskich po troche dopada.....I brak czasu....Ja ostatnio znow mam tylko wieczor kiedy sie klade i ranek kiedy wstaje...Po drodze wiekszości rzeczy nie pamiętam.....A czasem dopada mnie zlosc albo bezsilnosc....Ale zaraz przechodzi. Wiec Olu, mam nadzieje ze juz Ci zlosci przeszly :)
-
Przejdzie Olciu. To naprawdę przejdzie.
Minie tak szybko jak ślady łez na policzkach.
Trzymam kciuki za dobry humor :* :serce:
-
Ech jakoś dziewczyny dalej funkcjonuję, musze funkcjonować...
Wczoraj sie wypłakałam co oczywiście dziś rano jeszcze było widać, ale cóż każdemu się zdarza mieć gorszy nastrój.
Dzis jak mnie Irek odebrał z pracy to też jakoś taki inny był- chyba też zauważył, że płakałam, ale nic się nie pytał, nie chciał wiedzieć o co chodzi...i dobrze, bo doskonale wie, że jego bliskość jest wówczas jedynym lekarstwem.
Nagadałam się dziś z Mamą. Kochana moja już też odlicza dni do naszego przyjazdu i sie cieszy i planuje.A Julka już w chodziku szaleje!!! Berbeć mały śmieszny taki.
Tak więc odrobinkę się już zmienił mój nastrój, ale to jeszcze nie to. Myślę zresztą, że 15 tego grudnia jak już będę wsiadała na prom, humor będzie mi dopisywał w pełni :roll:
Życzę wszystkim dobrej nocy. :Swiety:
-
Myślę zresztą, że 15 tego grudnia jak już będę wsiadała na prom, humor będzie mi dopisywał w pełni Rolling Eyes
Na pewno!!!! Nie moze byc inaczej :)
-
Tak więc odrobinkę się już zmienił mój nastrój,
dobre i to :) 3maj się kochana :serce:
-
Olu: nie martw sie bo w pracy zawsze sie jakis palant znajdzie. A jak nie w pracy to poza nia :roll: Ja sie dzis tez wyplakalam bo moje kochanie pojechalo i zobaczymy sie za 2 albo i 3 tygodnie dopiero. A bez niego to juz w ogole deprecha totalna. Z ukochana osoba swiat wyglada o wiele lepiej. A Twoja iskierka nadziei jest na pewno wyjazd do Polski :wink: Juz tak niedlugo :wink: Sprawy weselne rusza z kopyta i od razu bedzie Ci lepiej :mrgreen:
-
Widzisz Olu!
Jeszcze tylko 15 dni i gdyby nie uszy to śmiać się będziesz dookoła głowy!
Trzymaj się cieplutko :-)
-
Witam wszystkich :bukiet:
znowu jestem w pracy, dzis wszyscy postawieni na bacznosc, bo wizyta waznego klienta jest - wymyslili se francuzi zeby wpasc na pare godzin :roll:
Ja sie dzis tez wyplakalam bo moje kochanie pojechalo i zobaczymy sie za 2 albo i 3 tygodnie dopiero.
wspolczuje ci naprawde...tez nie lubie rozlaki...zreszta chyba nikt nie lubi :cry:
Wczoraj rozmawialam z Mama na temat ulokowania gosci przyjezdnych, bo bedzie ich okolo 30tu :shock: Mama jakos nie wygladal na szczesliwa, ale bardziej na zaklopotana. Wydaje mi sie, ze chyba jednak dojda jeszcze koszty jakiegos hotelu :? Powiedziala oczywiscie, ze cos sie wymysli, ale jakos to optymistycznie nie brzmialo... :roll:
-
Powiedziala oczywiscie, ze cos sie wymysli, ale jakos to optymistycznie nie brzmialo...
pewnie musi sie zastanowic - nie chodzi o to ze sie nie cieszy Twoim szczęsciem -ale wiesz kwestie logistyczne zawsze sa problemem :)
-
ale wiesz kwestie logistyczne zawsze sa problemem
no wiem, szczegolnie ze chodzi tu o ulokowanie 30 ludzi... :roll:
-
Olu, głowa do góry!!!
A mama tak jak Vall pisze na pewno musi nad tym podumać i stąd taki a nie inny ton :-)
-
Olciu - fajny avatorek :)
-
Olciu - fajny avatorek
dzieki, moja przerobiona fotka z wycieczki do Dubrovnika...wakacje w Chorwacji...milutkie wspomnienie tylko wspomnienie :buu:
-
Olcia a co to znów za płaczki ? Kochana nosek do góry, wspomnienia to fajna rzecz... :D :D :D
-
W koncu trafilam do Twojego odliczanka.. strasznie duzo tych postow jest i wpadajac na forum co pare dni zdaze przejrzec tylko pare watkow.. Zazdroszcze forumkom ktore juz tu sie tak dobrze znaja i wspieraja.. ale do rzeczy:)... widze ze jestes z mojego rodzinnego miasta :) w ktorym Kosciele bierzecie slub? Nie mieszkam juz w Grudziadzu - po szkole wyjechalam na studia ale mam tam jeszcze przyjaciol :)
Pozdrawiam,
-
:mrgreen: Witam w moim odlicznku
w ktorym Kosciele bierzecie slub?
slubujemy w kosciele na osiedlu lotnisko, pierwotnie mial to byc kosciol sw krzyza, ale ksiadz nas zle potraktowal :evil:
Nie mieszkam juz w Grudziadzu - po szkole wyjechalam na studia ale mam tam jeszcze przyjaciol
No ja juz tez w sumie nie, bo mieszkam i pracuje w Anglii, ale jesli tylko mam okazje zawsze jade do Grudziadza. Jak fajnie ze ktos zna to miasto- wlasciwie jestes druga :mrgreen:
Widze ze tez slubujesz w 2007 roku :mrgreen: tylko troszke pozniej niz ja
-
Olcia jak tam humorek :?:
Wyszlas juz na prosta i sie nie smutasz :?:
-
Olcia jak tam humorek
lepiej kochana, dziekuje :serce:
Wyszlas juz na prosta i sie nie smutasz
jestem na luku jeszcze, staram sie :roll:
-
Olcia Ty smigasz do Polski wtedy co moja siostrzyczka wiec razem odliczamy bo ja tez juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze siostre,szwagra i jej kochane dzieciaczki,ale zobaczysz szybko nam to zleci!!!!
Ty mialas waznego klienta a ja od poniedzialku bede miala urwanie glowy,zaklad w ktorym pracuje bedzie zdobywal certyfikat ISSO no i wiesz beda kontrole...juz sie boje a jeszcze nic nie umiem:)
-
Przed chwila przyjechala do mnie do pracy pani z coleege'u do ktorego mam isc po nowym roku i zrobila mi dwa testy :shock:
jeden zmatematyki, drugi z literatury angielskiej- wszystko po angielsku :shock:
glupia baba, siedziala i patrzyla mi na rece, ale nie jest tak zle- jak robilam drugi test to sprawdziala moj z matmy- 48 ptk na 50 :mrgreen:
drugi kiedys tam sprawdzi i do mnie zadzwoni...
kurde tak inrensywanie to ja nie myslalam przez dluuuugi czas- moj biedy mozg sie zmeczyl hehe
-
jEJKU OLCIA JESTEM POD WRAZENIEM 48 NA 50 MOJE GRATULACJE...ZDOLNA Z CIEBIE KOBITKA:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
ZDOLNA Z CIEBIE KOBITKA:)
dzieki :oops:
teraz jak mnie wszyscy pochwala ze jestem zdolna i madra to chyba nie powinnam pisac, ze pytanie zaczely sie od 4+4....... :wink: :wink: :wink:
-
Olcia nie wazne jakie pyatnia liczy sie ostateczny wynik;)
-
Ola: gratuluje wyniku testu :wink: Ja dolaczam sie do odliczania dni bo moje Kochanie przyjezdza 16 grudnia :mrgreen: Jeden dzien po Twoim wyjezdzie do Polski :wink: I nie smutaj sie bo ja tez zaczne :D
-
olkahof, moj brat bral slub w takim fajnym kosciolku jak wyjezdza sie z grudziadza na torun.. malutki romantyczny itp :) Z Grudziadzem mam same najlepsze wspomnienia, szkoda ze tak sie zmienil.. no i wiekszosc ludzi wyjechala jednak.. W kazdym razie sledze Twoje przygotowania :) swoje odliczanko mam zamiar zalozyc pozniej, narazie nie mam czasu myslec jeszcze o tych wszystkich szczegolach .. tak w ogole ktory jestes rocznik i na jakim osiedlu mieszkalas?:)
-
U mnie to kwestia położenia ABSOLUTNIE wszystkich gości+orkiestry.
Czyli jakieś 120 osób.
Koszt noclegu to +połowa kosztu całego wesele :/
-
No Olcia to ciesze sie ze juz lepiej :)
No a wynik testu, jestem pod wrazeniem :brawo:
Czyli rozumiem ze bedziesz sie uczyc w Anglii tak??
-
Ola gratuluje - to po nowym roku będziesz studentką :)
-
kuchasia, carlunia, anusiaaa, Vall,
dziekuje wam za pochwale :oops:
tak bede studentka, moze nie w pelnym tego slowa znaczeniu, ale bede chodzila na kurs part-time o nazwie customer service, ciesze sie, poniewaz to moze pomoc mi zostac managerem sprzedazy w mojej firmie...narazie skromnie recepcjonistka i ogolny pracownik biurowy...
rajdowka, nie wiem o jaki dokladnie kosciolek chodzi, bo jest w tamtej okolicy ich kilka, jestem mlodsza od ciebie o 8 lat, mieszkalam przez dlugie lata w Tarpnie a przez ostatnie 3 lata pobytu w Polsce na Lotnisku- dlatego tez tam slubujemy :mrgreen:
met, no tego to ci nie zazdroszcze :?
-
GRATULACJE!!! ZDOLNA BESTIA! :mrgreen: :mrgreen:
-
Ja też gratuluję!!! Zdolniacha!!! :)
-
tete, Gemini, dziekuje :D
Wlasnie sie dowiedzialam, ze to byly takie szybkie testy zeby sprawdzic na jakim poziomie jestem...i w sumie to nie wiem jak to tutaj jest, bo mam isc od razu na poziom drugi...:hmmm: nie wiem... najwazniejsze ze w koncu ide do szkoly :jupi:
znaczy sie od konca stycznia, ale ide :mrgreen:
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa :shock: :shock: :shock:
Jutro przyjezdza tesciowa :shock: :shock: :shock:
Jestem na etapie konczenia generalnych porzadkow :roll: jutro caly dzien praktycznie poza domem, bo musimy jechac odebrac mame z Glasgow, czyli jakies 2,5 godziny drogi w jedna strone, ale dla Irka nowym autkiem to bedzie tylko przyjemnosc podejrzewam :wink:
-
No to trzymam kciuki, żeby wszystko się udało :)
-
najwazniejsze ze w koncu ide do szkoly
super :)
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa
Jutro przyjezdza tesciowa
:mrgreen: :twisted: Bądz twarda, ładnie sie usmiechaj..a szybko ta wizyta minie :)
-
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa
Jutro przyjezdza tesciowa
bedzie dobrze..trzymam kciukasy..
-
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa Shocked Shocked Shocked
Jutro przyjezdza tesciowa Shocked Shocked Shocked
Jestem z Toba :mrgreen:
-
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa :shock: :shock: :shock:
Jutro przyjezdza tesciowa :shock: :shock: :shock:
Jestem na etapie konczenia generalnych porzadkow :roll: jutro caly dzien praktycznie poza domem, bo musimy jechac odebrac mame z Glasgow, czyli jakies 2,5 godziny drogi w jedna strone, ale dla Irka nowym autkiem to bedzie tylko przyjemnosc podejrzewam :wink:
trzymam kciuki :-)
-
Trzymajcie trzymajcie te kciuki zebym przezyla...
tak sobie pomyslalam, ze jesli bedzie za duzo mamuska gadala, to wezme sobie te gabkowe stopery z pracy, zeby miec spokoj w domu... :twisted:
ale ogolnie nie powinno byc zle...dobrze ze Irek mial nocki w tym tygodniu, to teraz do samego wyjazdu bedzie na dniowkach i nie bede z mama sama zostawala :wink: poza tym bedziemy mogli zawsze gdzies pojechac zeby jak najwiecej zobaczyla, a jakby irek byl na nockach to bez auta bysmy byly uwiezione :roll:
ech co ja tak przezywam, przeciez to nie jest pierwsze starcie z mamusia... :mrgreen:
-
a jakby irek byl na nockach to bez auta bysmy byly uwiezione
a to ty kochana bierzesz urlop na ta oakzje - odwiedzin :)?? I tesciówa zostaje do waszego wyjazdu - i wracacie razem do PL :?: :idea:
-
a to ty kochana bierzesz urlop na ta oakzje - odwiedzin ?? I tesciówa zostaje do waszego wyjazdu - i wracacie razem do PL
nie nie biore urlopu- bo juz nie mam nic do wybrania, chociaz postaram sie kilka dni wyjsc wczesniej zeby jakos wykorzystac ten czas, tesciowa zostaje do wyjazdu do PL i razem wracamy promem z Newcastle do Amstedamu i potem autkiem do PL. :mrgreen:
-
Olcia GRATULUJĘ 2 poziomu. Bystrzaczek z Ciebie :mrgreen:
Uwaga Uwaga- alarm!!!
Jutro przyjezdza tesciowa
Jutro przyjezdza tesciowa
:shock: :shock: :shock:
Juz jutro !!! Ale to zleciało !!!! No to niech moc będzie z Tobą !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
No to niech moc będzie z Tobą
:hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:
przyda sie :wink:
-
przyda sie
Przyda to się teściowa do otwierania pifka :wink: :mrgreen: (przypomniał mi sie dowcip, który Ci kiedys napisałam) :mrgreen:
-
Przyda to się teściowa do otwierania pifka
no to juz bardziej Irkowi niz mi :mrgreen:
-
no to juz bardziej Irkowi niz mi
to tobie będzie wymyslne driny serwować :)
-
to tobie będzie wymyslne driny serwować
oooo i taka teściowa to skarb :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Trzymam kciuki Ola :mrgreen:
Teściowe bywają sympatyczne.
Bueheheheheehehehe. :twisted:
-
Ale macie ubaw co :twisted: diablice :twisted:
-
Ale macie ubaw co :twisted: diablice :twisted:
no ba :mrgreen:
-
Tesciowe bywaja sympatyczne..jak sa daleko i sie je widuje raz na jakis czas :mrgreen:
Ale na pewno dasz rade. Tesciowa tesciowej nie rowna. Zdarzaja sie naprawde fajne babki :wink:
-
Nasz droga Kllusia na pewno będzie fajną teściową ;-))
-
Napewno dasz rade...nie kazda tesciowa jest straszna:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Ja cały czas trzymam kciuki :)
-
Hihi ciekawe co teraz Olcia robi z teściową :D do 15 grudnia kupa czasu.... aż tyle z mamusią "in law" bym nie wytrzymała :P Choć przyznam szczerze, że Tomka mama od czasu naszego ślubu.... wydaje mi się fajniejsza, cieplejsza, "lepsiejsza"... jakoś tak mniej się wtrąca :D i w ogóle złego słowa nie mogę powiedzieć :shock: :shock: a to aż prawie niemożliwe jest :twisted: :wink:
-
ciekawe co teraz Olcia robi z teściową
narazie staram się ukryć przed nią :twisted:
Wczoraj byliśmy na lotnisku ją odebrać, niestety zasłabła w samolocie, postawiła całą ekipę samolotu na nogi, kiedy samolot wylądował podjechała karetka...naprawdę zaczęła się wizyta przykrym akcentem. Po jakichś 40 minutach przyprowadzili ją na terminal, bo podpisała, że nie zgadza się na odwiezienie do szpitala. Teraz już czuje się dobrze, odpoczęła, ale ciągle przeżywa całą podróż.
Nie wiedziała, że ma takie słabe nerwy...ale dziś zabierzemy ją na wycieczkę, to mam nadzieję, że się rozluźni. Poza tym cały czas nadaje...jest jedną z bardziej gadatliwych osób jakie znam w życiu :wink:
Sama zobaczywszy Irka mamę zaczęłam tęsknić jeszcze bardziej za moją rodziną... :cry:
Ale jeszcze te dwa tygodnie i już :D
Życzę wszystkim przyjenej niedzieli :mrgreen:
-
Olka trzymam kciuki by wizyta sie udala spiewajaco i mimo tego nieciekawego poczatku, cala reszta pobytu byla ok :)
-
Oj. Rzeczywiście początek nieciekawy.
Olu. Życzę stalowych nerwów i anielskiej cierpliwości! :-)
-
az mnie ciekawosc zzera!!!jak tam tescowka__ :mrgreen:
-
Cytat:
to tobie będzie wymyslne driny serwować
oooo i taka teściowa to skarb Mr. Green Mr. Green Mr. Green
największy skarb dla faceta to teść, który jest właścicielem browaru.... :P
-
Ola: przezywalam ta podroz najwyrazniej :wink: Dobrze, ze juz sie dobrze czuje. Teraz czas pewnie szybko juz zleci. Tak niewiele zostalo do wyjazdu do Polski :wink:
-
Olcia tez bym chyba w twojej sytuacji bardziej odczula brak swojej rodzinki ale szybko zleca dwa tygodnie...ani sie obejrzysz a bedziesz w naszym kraju:)
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
Dziendobry wszystkim w przed ostatni poniedzialek przed moim wymarzonym i wyczekanym urlopem :mrgreen:
Informacje dnia:
:arrow: tesciowa czuje sie juz dobrze, zaklimatyzowala sie i jest :ok:
:arrow: ja ciesze sie, ze caly dzien spedzam w pracy :wink:
:arrow: zostalo 11 dni do wyjazdu
To w takim skrocie.
Wczoraj Irek zabral nas na zakupy- mnie i mame. mama sie nie mogla odnalezc w wielgachnym centrum handlowym- ja za to czulam sie jak ryba w wodzie. Nie szalalam zbytnio, bo wole przeczekac i obkupic sie w Polce :twisted: Natomiast kilka prezentow juz mamy i kartki swiateczne i takie tam... :mrgreen:
Fajnie spedzilismy weekend i z dobrym nastrojem zaczynam nowy tydzien :mrgreen:
-
Ocia tak trzymac!Usmiech na twarzy to podstawa!!!
Ja w piatek uderzam na skley hihi juz sie nie moge doczekac.A poza tym juz zaczynam czuc swiateczna aure:)Uwielbiam te swieta i ta atmosfere!!!
Pozdrowionka dla Ciebie od kuchasi:)
-
emanuje od Cibie pozytywna energia!!!!oby tak dalej!! :wink:
-
Olcia widzę, że wizyta teściówki jak narazie idzie dobrze (no poza awarią na lotnisku)... :wink:
Ale jeszcze tylko 11 dni i będziesz najszczęśliwsza na świecie :mrgreen: :mrgreen:
Ja zauważyłam że moja przyszła "teścia" próbuje całyu czas negować moje pomysły ślubne :evil: a wcześniej zawsze uważała, że to ja mam rację. Synuś jest the best pod każdym względem... Czyżby bała się że nadchodzi koniec jej rządów nad nim? :twisted:
Olcia u Was też tak jest? :roll:
-
Olcia tak trzymaj!!! :D
Oj ja też mam ochotę już poszalec po sklepach :D Tylko....hmmm..... wypłata dopiero 10-ego :lol:
-
Olcia u Was też tak jest?
U nas tak nie jest, tesciowa jest bardzo skromna osoba- chociaz gadatliwa i nawet nic nie wspomniala o pomyslach slubnych- jak jej pokazalam zaproszenia to powiedziala: "Ja dopiero teraz uwierzylam ze wy naprawde bierzecie slub, bo tak to myslalam, ze tylko tak mowicie" :roll: :roll: :roll:
Tylko zauwazylam, ze obserwuje jak ja Irka traktuje, czy mu dobre jedzonko robie i ... Musze powiedziec calkiem szczerze, ze akurat na to irek nie narzeka, wiec nie ma sie co martwic...synus jest w dobrych rekach :mrgreen:
-
No Olcia moja tesciowa tez bardzo na to patrzy jak traktuje jej syneczka...ale mzsle ze to normalne i mnie to nie przeszkadza :D
-
Tylko zauwazylam, ze obserwuje jak ja Irka traktuje, czy mu dobre jedzonko robie i ... Musze powiedziec calkiem szczerze, ze akurat na to irek nie narzeka, wiec nie ma sie co martwic...synus jest w dobrych rekach
No to dobrze... Ty chociaż możesz jej to jakoś udowodnić, a ja będę musiała przez to przejść już po ślubie i to gotując w jej garach :(
Ależbym chciała złapać złota rybkę, albo 5 w totka :lol: :mrgreen:
-
ja będę musiała przez to przejść już po ślubie i to gotując w jej garach
no to nieciekawie...chociaz ja musze przyznac, ze tesciowa czuje sie gorzej spieta ode mnie...miala stresa ze w moich garach bedzie robila obiad dzisiaj :wink:
Glowa do gory Andzia bedzie ok!!!
-
miala stresa ze w moich garach bedzie robila obiad dzisiaj
I wcale jej się nie dziwię, bo co swoje gary to swoje :wink: :mrgreen:
Glowa do gory Andzia bedzie ok!!!
Cały czas tak sobie to tłumaczę, ale coraz mniej w to wierzę.... :(
Ale, ale to nie mój wątek. Jutro prosimy o relacje jak obiadek teściuni Tobie smakował :mrgreen:
-
Wymyslilam jaki tekst moglby byc wygrawerowane na obraczkach:
" Na znak wiecznej milosci- Ola"
" Na znak wiecznej milosci- Irek"
Moze byc???
-
Wymyslilam jaki tekst moglby byc wygrawerowane na obraczkach:
" Na znak wiecznej milosci- Ola"
" Na znak wiecznej milosci- Irek"
Moze byc???
Jak dla mnie oki :-)
-
Super Olcia !!!!
Bardzo ładne... Podoba mi się :serce:
-
Hej Ola podrowienia z Cork - tekst do wygrawerowania jest piekny :wink:
Ech te tesciowe ... moja boi sie latac na szczescie :wink: nie to zebym jej nie lubila - jest super kobieta i pogadac mamy o czym, ale takie wpadanie w gosci zawsze niesie jakies problemy :evil:
Kazdy ma swoje porzadki w domku, no nie :?: Nie wiem jakbyms ie czula pod ostrzalem spojrzen ech sam stres :?
Glupio by bylo gdyby ktos mnie nagle zaczal sztorcowac pod moim wlasnym dachem a z ludzi diabelek wychodzi w roznych sytuacjach :twisted:
Tak czy siak ciesze sie ze wizyta przebiega spokojnie :wink:
-
Tekst jest rzeczywiście piękny, ale pytanie czy zmieści sie on na obrączce.
-
pytanie czy zmieści sie on na obrączce.
też się zastanawiam :roll:
-
Olcia ciesze się, że tka spokojnie mija wizyta teściówy - no ale nie chce krakać, ale to dopero początek :mrgreen: buhahahahah
-
Witam wszystkim w 8 dzien przed moim wyjazdem do Polski :mrgreen:
Irek przez przypadek przeczytal wczoraj jakiegos posta tutaj i spytal mnie jaki grawer bym chciala na obraczkach hehe. Twierdzi, ze to co chcialam sie nie zmiesci, ale mu sie podobalo. No i ma pomyslec jaki inny by sie nadawal.
nie chce krakać, ale to dopero początek
alez mnie pocieszylas... :roll:
No a teraz do roboty :evil:
-
Grawer piekny jednak faktycznie sie moze nie zmiescic na obraczkach,a moze pop prstu usunac jeden wyraz "na znak milosci-Ola"Mnie sie tak tez podoba!!!
-
kuchasia, tez fajnie wymyslilas, zobaczymy tez jak Irek wymysli... :wink:
-
Olus jak obiadki teściowej ? Smakują :)
Prosze Cię o opinię na temat mojej sukni. Zdjęcia w zniecierpliwionych na 2 albo 3 stronie od końca :)
-
No Olcia przebrelam przez 44 zalegle posty :)
Mam nadzieję, ze tesciowa robi nie tylko obiadki ale i sniadanka, ale tak sobie mysle ze po takiej podrozy z przygodami bedzie chciala do Was jeszcze przyleciec :twisted: Moze Nie :twisted:
A co do graweru to na prawde sliczny, trzeba sie poprostu u zlotnika dowiedziec czy zrobi tak dlugi graf i kropka a jak nie to intensywnego myslenia ciag dalszy :mrgreen:
-
Kuchnia teściowe :drapanie: Musi smakowac :) nie może być inaczej :) buahhaha
-
Prosze Cię o opinię na temat mojej sukni. Zdjęcia w zniecierpliwionych na 2 albo 3 stronie od końca
Andzia suknia poprostu rewelacjaaaaa :shock: :shock: :shock: jejeku co to za model? Gdybym znalazla taka lub podobna tyle ze w bieli..to bym byla najszczesliwsza.
Takiego mam stresa przed tymi przymierzankami, boje sie ze nic nie znajde :cry:
Obiadki sa ok. Niestety sniadanek tesciowka nie robi, ale i tak mnie w weilu rzeczach wyrecza takze git :mrgreen:
-
A co do graweru to na prawde sliczny, trzeba sie poprostu u zlotnika dowiedziec czy zrobi tak dlugi graf i kropka a jak nie to intensywnego myslenia ciag dalszy
tez tak mysle, ale pamietam niedawno czytalam w jakims temacie grawer Liliann i ona miala tez taki w miare dlugi, wiec chyba nie powinno byc tak zle, bynajmniej z Irka obraczka bo ma duuze palce a ja skromnie 9tka wiec juz tyle nie wejdzie...zobaczymy :roll:
-
Obiadki sa ok. Niestety sniadanek tesciowka nie robi, ale i tak mnie w weilu rzeczach wyrecza takze git
Nooo to teściówka jak złoto :)
jejeku co to za model? Gdybym znalazla taka lub podobna tyle ze w bieli..to bym byla najszczesliwsza.
Olu dziękuję za opinię i cieszę się, że Ci sie podoba :)
Olcia to model Dauco z kolekcji St. Patrick. Kupiłam w Madonnie (tzn zamówiłam). Jak będziesz w grudniu to polecam przejść sie do Madonny, bo obsługa rewelacyjna a ta suknia w bieli jest na 100% i w ecru :)
-
AndziaK, a wypozyczyc mozna, a jaka cena???
-
AndziaK, a wypozyczyc mozna, a jaka cena???
Olcia cena do kupienia to 3 100 z groszami a wypożyczyć jak się okazało można za 50% ceny. Z tym, że do końca grudnia będzie ona tylko dostępna w salonie, a wypożyczaja chyba tylko model z salonu, ale nie jestem pewna...
Moge podać Ci maila do nich i sie popytasz :)
-
Moge podać Ci maila do nich i sie popytasz
no tak ale ty bylas gdzie w swoich okolicach, a ja do Madonny to jedynie do Gdanska lub Olsztyna chyba :hmmm:
-
Olcia salony są w Krakowie, warszawie, Poznaniu i Gdyni (przynajmniej do tych salonów mam maile).
Słuchaj możesz naskrobać do nich maila i popytać czy jest ona dostępna w salonach gdzieś bliska Grudziądza....Napewno Ci odpowiedzą i pomogą :)
-
to jedynie do Gdanska lub Olsztyna
No ale Gdynia, a Gdańsk to niedalko :) a Madoona jest :) wiec smaruj maila i dowiaduj sie :)
-
No ale Gdynia, a Gdańsk to niedalko a Madoona jest wiec smaruj maila i dowiaduj sie
Ja tez jestem ZA :) :) :)
-
Napisze zaraz napisze :)
-
Napisze zaraz napisze
Jupiiiii :!: :!: :!:
-
Najblizszy salon w Gdyni. I tka mielismy z irkiem jechac do Gdanska wiec w razie co zajedziemy tam tez.
mam fatalnie duzo pracy, jak nigdy i az mnie to drazni, no ale nic...jak sie ma wiecej obowiazkow to trzeba je wykonywac no nie... :roll:
-
obowiazkow to trzeba je wykonywac
no chyba ze sie zrobi przerwe na kawke z foremkami :mrgreen:
nie wolno sie przepracowywać!!!!!!!!
absolutnie! :cegly:
-
Ola: dobrze, ze z tesciowa jakos sie uklada i milo z jej strony, ze Wam ugotuje. Inna moze by usiadla i czekala az jej podasz bo w koncu w gosci przyjechala :wink: Chyba nie jest zle :D
-
Olusia Kochana ciesze się, że jednak pojedziesz :) Życzę Ci żeby była taka jaką sobie wymarzyłaś i oczywiście biała :)
-
ola ja juz pazury gryze z ciekawosci!!!!! :mrgreen:
-
nie wolno sie przepracowywać!!!!!!!!
wczoraj absolutnie sie przepracowalam...
Po powrocie z pracy zrobilam kolacyjke- chinszczyzne na moim nowym woku :mrgreen: i smignelam do wanny...siedzialam tam chyba z poltorej godziny z muzyczka i swieczkami, baaardzo pomoglo. Potem serialowy seans i do lozeczka :) Zrelaksowana jestem.
Inna moze by usiadla i czekala az jej podasz bo w koncu w gosci przyjechala Chyba nie jest zle
Ojej musze powiedziec, ze jak siedziala wczoraj caly dzien w domu, bo na spacery nie bylo pogody, to wysprzatala wszystko razem z pomyciem okien :shock: kochana mamusia :wink:
Olusia Kochana ciesze się, że jednak pojedziesz Życzę Ci żeby była taka jaką sobie wymarzyłaś i oczywiście biała
Jeszcze na 100% pewna nie jestem czy pojedziemy. Irek powiedzial, ze jak nie znajde zadnej tam gdzie planujemy jechac, to zawiezie mnie gdzie bedzie trzeba zebym tylko miala wymarzona suknie. Takze sie nie martwie.
ola ja juz pazury gryze z ciekawosci!!!!!
ale o tesciwowa czy o suknie??? :hmmm:
Ogolnie byle do piatku tego- potem nastepnego i juz jedziemy. Coraz czesciej ogladam suknie slubne i takie tam... :roll:
Milego dzionka for everyone :bukiet:
-
Ogolnie byle do piatku tego- potem nastepnego i juz jedziemy.
zleci szybciutko :)
Coraz czesciej ogladam suknie slubne i takie tam...
no czas najwyższy kochana :)
-
no czas najwyższy kochana
swieta racja Vall,
jak przegladam te watki odliczeniowe to widac, ze juz wiekszosc z was ma suknie, a ja jeszcze nie :cry: :cry: :cry:
wstyd- kwietniowa panna mloda- jedna z pierwszych a nic nie ma poza pomyslami...
Ale uwazajcie na poczatku stycznia jak wroce do UK to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkaaaaaaaa relacja bedzie oj bedzie...pelno fot i :jupi:
-
Olcia nie martw sie ja tez kwietniowa Panna Mloda a tez sukni nie mam,ale za to jak uderzymy na salony,a z tego co piszesz to w tym samym czasie bedziemy na nie uderzac:)I znajdziemy ta wymarzona!!!
Ale masz super tesciowa,ciekawe czy moja by mi tak umyla okna hm....:)
Pozdrowionka dla Ciebie i mykam dalej myc okna!!!
-
Ale uwazajcie na poczatku stycznia jak wroce do UK to taaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkaaaaaaaa relacja bedzie oj bedzie...pelno fot i
I to jest to co forumki lubią najbardziej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Olcia nie ważne gdzie, ważne żebyś kupiła suknię taką o jakiej marzysz i wjakiej będziesz się dobrze czuła :)
-
Ech dziewczynki zapomnialam sie pochwalic...
Tesciowa po jakichs dziwnych przejsciach ze swoja fruzyra zdecydowanie potrzebowala pomocy. Wiez wzielam sie do pracy.
Jak straznik texasu z nozyczkami w jednej rece i grzebieniem w drugiej hehe -zarty to oczywiscie...
Kupilam farbe- naturalny braz, zeby przykryc pozostalosci po ostatnim kolorze, ktorego nawet nazwac nie umiem :roll: troszke przycielam i ulozylam.
Efekt fantastyczny- Irek nie mogl sie nadziwic jak jego mama moze ladnie wygladac.
Naprawde sie kobiecie przydala taka odnowa, bo wygladala...napisze poprostu ze zle.
Mowila ze byla u fryzjera miesiac temu i zaplacila 100zl -co dla niej jest bardzo duza suma- naprawde wspolczuje jej tak nietrafionej inwestycji i wszystkim ktorzy u tego fryzjera byli. Na poczatku myslalam ze to jest fryzjer dla niewidomych, ale tesciowa przeciez widzi :shock:
Moglam wam wkleic zdjecia przed i po...to drugie mam ale przed to nie wiem... :roll:
-
Ola ja nie wiedzialm, ze ty tak wszechstronnie uzdolniona jestes. Ty masz normalnie zapedy fryzjerskie :shock: I jak Cie tesciowka nie zastrzelila za swoja nowa fryzurke to chyba znaczy ze dobrze ci to wyszlo :brawo:
Zdolna bestia z Ciebie :mrgreen:
Jak ja bym moja obcieła to :pogrzeb:
Moglam wam wkleic zdjecia przed i po...to drugie mam ale przed to nie wiem..
No pewno ze chcemy zdjecia, dawaj jestem bardzo ciekawa :mrgreen:
-
Olcia dawaj zdjęcia teściówki "przed" i "po" OBOWIĄZKOWO !!!! :wink: :D
Ależ z Ciebie zdolniacha :)
-
Ola: jednak nie taka zla ta Twoja tesciowa :wink: Fajnie, ze doprowadzilas jej glowe do porzadku. Zdolna z Ciebie bestia :mrgreen: A suknia nic sie nie martw. Na pewno cos znajdziesz dla siebie :wink:
-
jednak nie taka zla ta Twoja tesciowa
widac nie taki diabeł straszny jak go malują :)
To jest pocieszające -dla nas wszytskich :mrgreen: przyszłych synowych :D
-
widac nie taki diabeł straszny jak go malują
To jest pocieszające -dla nas wszytskich przyszłych synowych
No tesciowa tez czlowiek :wink:
Kupilam farbe- naturalny braz, zeby przykryc pozostalosci po ostatnim kolorze, ktorego nawet nazwac nie umiem troszke przycielam i ulozylam.
A serio czasem tak niewiele starczy by poprawic czyjs wygkad spartaczony przez fryzjera - gratuluje na pewno tym definitywnie podbilas jej serce :wink:
-
gratuluje na pewno tym definitywnie podbilas jej serce
Ooo to to na pewno. Ola masz u niej plusa jak z Anglii do Polski :)
Czekamy na fotencje teściówki :) :mrgreen:
-
Dzieki dziewczyny... :oops: wcale nie uwazam sie za az tak zdolna...no ale niech wam bedzie. Zdjec nie mam, nawet nie szukalam, bo nie mialam czasu.
Wszystko jest dobrze ale do czasu...ona caaaaly czas gada...caly czas...
wczoraj w kuchni dowiedzialam sie ze:
:arrow: Paulinka (Irka chrzesnica) jak jej tesciowa pilowala,miala roczek i nie mogla kupki zrobic, jedynie do miski po jakims naparze :roll:
:arrow: ci sasiedzi od niej z pierwszego pietra to sa takie bogacze, ze im sie przelewa, i zawsze chodza pijani, a ich 16-letnia corka urodzila niedawno dzieko :roll:
:arrow: za Irka bratem ciagle biegaja dzieczyny, a ta Zaneta ostatnia to taka byla fajna dziewczyna, tylko ze dziecko miala, ale taka szczera i bardzo tesciowa lubila :roll:
:arrow: ze kilogram wolowiny w Polsce kosztuje 28 zl :roll:
:arrow: ze tam u babci na wsi to taka kobieta mieszka ktora zwariowala :roll:
i milion innych bzdur... :glowa_w_mur: :bredzisz: :urwanie_glowy: :ckm:
-
Wszystko jest dobrze ale do czasu...ona caaaaly czas gada...caly czas...
:shock: :shock: :shock: No to ja Ci szczerze współczuję wysłuchiwania tych wszystkich bzdur dotyczących życia innych :roll: :evil:
No to mamy minusa dla teściówki za gadanie głupot :evil: :mrgreen:
-
:hahaha: dobre: usmialam sie do lez, musisz chyba tesciowej wybaczyc a te newsy to jednym uchem wchodza drugim wychadza :mrgreen: Pewno tesciowka boi sie ciszy, wiec lepiej gadac byle co niz nic :mrgreen:
-
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ...fajnie masz :glupek:
-
:skacza:
rozumie twój ból :) czasem takie gadanie jest nie do zniesienia - na dłuższa mete - wohgóle ;) Ale jescze tylko tydzien i 1 dzień :)
-
Moiwe wam, od kiedy tesciowka przyjechala jakos o 10 wieczor jestem juz w lozku...zmeczona po pracy oczywiscie :twisted: a tam...cisza i spokoj...
-
Dobra dziewczynki, a teraz pelna mobilizacja, bo potrzebuje pomocy- dotyczy sukni slubnej!!!
Wczoraj natknelam sie na komis online. bardzo fajny zreszta, duzo ofert.
Wpadla mi w oko ( zreszta na samym poczatku mojego forumkowania tez)
LA SPOSA DRAPERIA
Tylko nie wiem z jakiej to kolekcji jest??? 2006??? czy 2005???
Help help!!!!
-
Dobra dziewczynki, a teraz pelna mobilizacja, bo potrzebuje pomocy- dotyczy sukni slubnej!!!
Olciu kochana a jakieś zdjątko? Nic?
-
Mam kolekcja 2006 :)
(http://www.suknieslubne.opole.pl/suknie/thumbnails/2323b7a304e72155b114105b9529a376.jpg)
-
wlasnie wlasnie, tylko chodzi mi o kolor ponizej to 2006???
(http://img170.imageshack.us/img170/7189/gal41dcs8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Hahhahaha Olciu ja tez ja miałam na oku :)
A co do koloru to napewno też 2006 kolekcja tylko inny kolor :)
-
ja tez ja miałam na oku
no bo naprawde ladnie sie kurcze prezentuje...najgorsze jest to, ze ja mam ograniczony wybor do kilku miast :evil: ech musze poszukac czy gdzies w okolicy jest salon z ta kolekcja
-
Olciu ta też jest piekna, byłoby Ci w niej pieknie :D
(http://www.suknieslubne.opole.pl/suknie/thumbnails/cef665f5965b4af48d19665da18af473.jpg)
-
Widac, że Olcia w końcy podłapała zapał do szukania sukien :) JUż tylko dni dzielą Cie od przymairek Kochana :mrgreen:
-
Olciu ta też jest piekna, byłoby Ci w niej pieknie
Za duzo haftow jak dla mnie, lubie marszczenia i hafty ale tylko odrobinke
JUż tylko dni dzielą Cie od przymairek Kochana
:jupi: :jupi: :jupi:
ukladam sobie plan, zbieram adresy salonow, do ktorych mam zamiar pojechac :mrgreen:
-
Za duzo haftow jak dla mnie, lubie marszczenia i hafty ale tylko odrobinke
OK to ta odpada :mrgreen:
ukladam sobie plan, zbieram adresy salonow, do ktorych mam zamiar pojechac
Ojjj bedzie się tu działo na forum :)
Ale Olciu bedziesz tu czasem zaglądać jak bedziesz w Polsce?
-
Piękna :D
I bardzo podobna do tej, którą mierzyłam we wrześniu i tak mi jakoś serce do niej zabiło i ciągle o niej myślę :)
-
Ale Olciu bedziesz tu czasem zaglądać jak bedziesz w Polsce?
Mam nadzieje, ze tak.
Bedziemy troche mieszkac u moich rodzicow a troche u irka babci. Moi rodzice sie przeprowadzaja 15 grudnia i nie wiem czy beda juz mieli internet jak my przyjedziemy, no a u babci to bez szans :roll:
Wiec nie moge obiecac...
I bardzo podobna do tej, którą mierzyłam we wrześniu i tak mi jakoś serce do niej zabiło i ciągle o niej myślę
no widzisz mi zabilo serce na sam widok. jeszcze jak zobaczylam zdjecie wczoraj na internecie, ale na stronie komisu na jakiejs dziewczynie to tak slicznie sie prezentpwala, ale wyglada na to ze La Sposa jedynie w olsztynie, a do tego czasu chcialabym juz miec suknie zalatwiona. Ale zobaczymy...
-
Bedziemy troche mieszkac u moich rodzicow a troche u irka babci. Moi rodzice sie przeprowadzaja 15 grudnia i nie wiem czy beda juz mieli internet jak my przyjedziemy, no a u babci to bez szans
Wiec nie moge obiecac...
No to my mamy nadzieje i będziemy czekać na fotki, relacje i opowiadanko o sukniach :)
-
fotki, relacje i opowiadanko o sukniach
Obiecuje ze wszystko bedzie jak wroce. wszystko juz potem bedzie wiadomo, jaka suknia, jakie buty, fryzura i dodatki...ech chyba bede wam tak co tydzien jedna rzecz opisze, zeby nie bylo takiego boom, bo bedzie boom i potem co...juz nie bedziecie zagladac. :twisted: :twisted: :twisted:
-
chyba bede wam tak co tydzien jedna rzecz opisze, zeby nie bylo takiego boom, bo bedzie boom i potem co...juz nie bedziecie zagladac.
oooooo NIEEEEE Olu, nie bedziesz sie pastwic nad nami :!: :!: :!: :evil: :evil: :evil:
Wiesz, że my jesteśmy "zniecierpliwione" i musimy mieć tu i teraz i już !!!!! :mrgreen: :mrgreen:
A przecież wiesz, że zawsze zaglądamy do Ciebie... Jak nie miałas fotencji to też byłyśmy :roll: więc skąd te mysli :?: :!:
-
skąd te mysli
:evil: no własnie skąd :drapanie:
-
zartowalam przeciez :wink: relacja bedzie
tu i teraz i już !!!!!
-
Olciu my są wrażliwe :) i wszystkim się przejmujemy :) :roll:
zartowalam przeciez relacja bedzie
JUPIIII !!!!!
-
Olu ja też miałam całą długą listę salonów... <hahaha> śmiech na sali, nie weszłam nawet do 1/3 z nich :P powodzenia, czekamy na relacje z poszukiwań :)
-
Ola: widze, ze z tymi newsami i opowiadaniem bardzo "interesujacych" rzeczy o innych ludziach Twoja tesciowa przypomina bardzo moja :roll: Tez to przezylam :wink:
Suknia prezentuje sie bardzo efektownie, ale jestem ciekawa jak Ty w niej sie bedziesz czuc. Pewnie nie mozesz sie doczekac mierzenia :wink: Trzymam kciuki za efekt poszukiwan :mrgreen:
-
zartowalam przeciez relacja bedzie
no Olu musi byc i szczegolowo prosimy :wink: bo sie zatesknimy :wink:
-
Dziendobry wszystkim.
powodzenia, czekamy na relacje z poszukiwań
Trzymam kciuki za efekt poszukiwan
bo sie zatesknimy
Dziekuje, nie czekajcie jeszcze, bo wyjezdzam dopiero za tydzien, i sie zaczekacie do poczatku stycznia hehe. Zrobie turne po Grudziadzu, potem po Toruniu i mam nadzieje, ze to juz starczy.
Szczerze mowiac w grudziadzu jest firmowy sklep Elizabeth Konin, a dwa pozostale sa nie wiem jakie, ale chyba mniej znane i nie wiem czego sie po nich spodziewac, bo w internecie nie ma nic na ich temat.
Natomiast jeden salon w Toruniu i powinnam miec sprawe z glowy, bo naprawde jest w czym wybierac. Nie bede robila reklamy bo nie wolno :oops:
Tez to przezylam
ojejku nie jestem sama, heh szczerze mowiac to sie zaczyna nie dobrze robic, ja to jeszcze wytrzymam, ale Irek juz ma dosyc :roll: Odzwyczail sie od swojej gadatliwej mamy i juz za dlugo sie widza. Przykro mi to mowic, ale tak jest. mam nadzieje, ze obejdzie sie bez klotni :( Ja go rozumiem, bo on czeka na wiadomosci i oglada jeden po drugich na wszystkich kanalach, a mama wszystko komentuje i bardzo go to wkurza, az wczoraj krzyknal... a ja sie wole nie wtracac :roll:
A teraz z innej beczki...
Od poniedzialku rusza sprawa z moimi pieniedzmi i Westrn union", tym razem sprawe przejmuje stado prawnikow...trzymajcie kciuki :|
-
ola bo tak to jest..jak sie jest daleko..długo to sie teskni bardzo..a potem burzy Ci taka tesciowa NORMALNY rytm życia.. :mrgreen:
-
Olciu z tym, ze mama z Irkiem za długo się już widzą to tak bywa. Jak człowiek drugiego nie widzi długo, a potem przebywa z nim prawie 20/24 to mozna sie wkórzyć tym bardziej, że teściówka język ma nie do przegadania :)
A za sprawę z Western union" trzymam mooocno kciuki. Wygrasz !!!!
-
Dobra dziewczyny nastepne pyatnie slubne:
:arrow: przeczytalam w innych watkach o piosenkach na film czy cus...:hmmm:
szo to takiego jest? chodzi o podklad do filmu ze slubu i wesela czy jak???
-
Dobra dziewczyny nastepne pyatnie slubne:
przeczytalam w innych watkach o piosenkach na film czy cus...
szo to takiego jest? chodzi o podklad do filmu ze slubu i wesela czy jak???
Hmmmm z tego co kumiem to chyba tak.... Piosenka na podkład do filmu, albo prezentacji zdjątek slubnych. Może to być też piosenka na podkład na początku filmu gdzie pokazane są Wasze zdjątka z dzieciństwa, z podróży i takie tam...
Chyba dobrze kumiem co? Inne dziewuszki !!!! Heloo !!!
-
przeczytalam w innych watkach o piosenkach na film czy cus...
hmmmm, a moze to podklad do filmu, prezentacji o Parze Mlodych?
Gdzies ty to wyszukala :?:
-
AndziaK, my to czesto w tej samej minucie piszemy hehe :mrgreen:
-
AndziaK, my to czesto w tej samej minucie piszemy hehe
Własnie tez to zauwazyłam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Olcia czy mogla bys mi na priva dac ta stronke tego komisu co znalazlas sukienke!A sukienka po prostu boska!!!!Juz Cie w niej widze!
-
Ola - a mzoe o podklad to preznecajci fotek np podczas podziekowan dla rodziców :) czasem takei cosik jest :) Ja planuje taka w powerpoincie..z muzyczką w tle :)
-
No nieeeee teraz wyszlam na jakas marsjanke :Wzruszony:
Gdzies ty to wyszukala
to cytata z watku tete : "do podkładu an płytke z wesela "
wiec sie pytam do czego to dokladnie jest, przeciez jak bedzie film z wesela to beda te odglosy tzw faktyczne co nie?
Chyba chodzilo o ten wstep filmu...
czemu nikt nie anderstend mi?
-
a ja planuje na na filmie ze ślubu
Ps.wkoncu doczytałam wszystkie strony i melduje się w Twoim odliczanku(a potem nadrobie odliczanka innych forumek,bo u nich jeszcze nie byłam :oops: )
-
epox, witam, nie martw sie znam ta "przyjemnosc" nadrabiania tylu postow, he ale co tu duzo gadac przy takiej produktywnosci... :roll: naszych forumek oczywiscie :mrgreen:
-
No wiec jesli mowimy o piosenkach na poczatek tego filmu z wesela i slubu to tak:
1. DoubleM - Tornerai
-> wloska piosenka, przy ktorej spedzilismy milutki pierwsze chwile kiedy sie poznalismy, hehe po wyjsciu z klubu odwiozl mnie do domu Irek i siedzielismy u mnie pod domem w aucie sluchajac tej piosenki
2. Berlin- Take my breath away
-> zawsze podobalo sie nam obojgu
3. Air Aupply- Nothing's gonna change my love for you
-> najstarsza wersja tego utworu
I nastepne trzy chyba pozwole wybrac Irkowi bo nie mam pomyslow narazie :hmmm:
A na koncu filmu chcialabym zeby bylo nasze zdjecie slubne i piosenka beaty Kozidrak "ta sama chwila" :mrgreen:
-
czemu nikt nie anderstend mi
Olcia ja anderstend ju !!!!
Napisałam że to chyba chodzi o podkład do zdjęć na początku filmu z wesela :)
Potem, to nie bo sa "odgłosy prawdziwe" :mrgreen:
Albo też na końcu filmu jak kamerzysta robi taki skrót uroczystości i wesela i tu też zazwyczaj jest podkład muzyczny :mrgreen: :mrgreen:
-
Dobra za 5 minut ide do domu na pyszne placki ziemniaczane i poleniuchowac troche bo nareszcie jest piatek :mrgreen:
Plany na weekend:
- jutro zakupy z tesciowa
- chinska restauracja jutro lub pojutrze
- sprzatanie
i nie wiem co jeszcze...moze butelka czerwonego wina na jutro??? :twisted:
Zycze wszystkim milego weekendu, zeby wam choc troszke slonko zaswiecilo nie tylko za oknem ale i w serduszkach :serce:
-
olkahof, przepiekna sukienka.. ktoras z dziewczyn na forum miala podobna i wygladala bosko! :)
Jak bedziesz po maratonie w torunskich salonach daj znac, ja wstapilam niedawno przechodzac do jednego i byla z lekka tragedia.. niby w styczniu maja byc nowe kolekcje dopiero..
-
Olciu sukienki moim zdaniem sa sliczne :) Ciekawa jestem ja Ty bedziesz wygladala w takiej. A co do podkladu slubnego - nie martw sie, tez bym od razu nie zalapala o co chodzi.
-
Ja nawet jeszcze nie myslalam o tym jaki podklad dac do filmu, ale cos sie wymysli. Moze dam sie wykazac mojemu P. :wink:
-
Plany na weekend:
- jutro zakupy z tesciowa
- chinska restauracja jutro lub pojutrze
- sprzatanie
A tam sprzątanie - mówials ze tesciówa świetnie sobie radzi :mrgreen:
moze butelka czerwonego wina na jutro??? Twisted Evil
ale chyba w waszej alkowie, jak treściowa zaśnie :) zebyscie mogli nacieszyc sie sobą :)
-
My na podklad filmu na pewno bierzemy sciezke dzwiekowa z "Samotnosci w sieci".
Juz mamy nawet pokladane w kolejnosci, co, gdzie i po czym.
Tylko kamerzysty jeszcze nie mamy :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Juz mamy nawet pokladane w kolejnosci, co, gdzie i po czym.
Tylko kamerzysty jeszcze nie mamy Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
OJ :P
Kamerzysta to najmniejszy problem w porownaniu z watpliwosciami dotyczacymi podkladu dzwiekowego :D
Boz,e kogo ja oszukuje :P
-
U mnie jest odwrotnie - ja mam kamerzyste, ale brak podkladu heheh ( i nawet pomyslu na podklad...)
I jak Olciu udal sie wieczorek??? Bylo winko i milutka atmosfera???? :D
-
bierzemy sciezke dzwiekowa z "Samotnosci w sieci".
a masz ją na kompie? przyslesz? film widziałas?knige czytałas?? :mrgreen: (oj ile pytan)
ola jak się wekend udał?
-
Nerwy mi siadają tyle powiem...szczegóły jutro
-
Oleńko co się stało :?:
...ale mam postów do nadrobienia...lecisz jak szalona :mrgreen:
-
Troche zasmiece watek..
Ksiazke czytalam, uwielbiam Wisniewskiego.
Film ogladalam - byl nieporownywalnie gorszy.
Ale muzyka cudna.
Daj mejla tetus. Postaram sie jakos slac, ale moge meic z tym problem, bo moj net muli okropnie :shock:
-
Nerwy mi siadają tyle powiem...szczegóły jutro
:?: :?: :?: :?:
:hmmm: :hmmm: :hmmm:
-
Olunia co jest? Teściówka ? :wink:
Wygadaj sie to zawsze pomaga :|
-
ja stawiam na prace :twisted:
+teściowa :roll:
-
Olcia głowa do góry - do piątku tlyko 4 dni :mrgreen: i do domku jedziesz, do naszego pieknego kraju :) Uśmiechnij się i mysl już o zakupach, przygotownaiach, przymiarkach :mrgreen:
-
ech dziewczyny szkoda gadac...jade do POlski za 4 dni- prawda, ale juz sie tak nie ciesze... klopoty w jednym domu i drugim- Irka i moim...szkoda gadac...
Poza tym czuje sie fatalnie, moj zoladek zwariowal...caly czas jest mi jakos niedobrze :roll:
Tesciowa? Niedlugo jej baterie wyjme i tyle...
-
ech dziewczyny szkoda gadac...jade do POlski za 4 dni- prawda, ale juz sie tak nie ciesze... klopoty w jednym domu i drugim- Irka i moim...szkoda gadac...
Olciu Kochana wszystko sie ułoży zobaczysz....
Tesciowa? Niedlugo jej baterie wyjme i tyle...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Pomysł chyba podziała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Olkahof napisała:
Poza tym czuje sie fatalnie, moj zoladek zwariowal...caly czas jest mi jakos niedobrze
A może Ty w ciąży po prostu jesteś :)
-
Poza tym czuje sie fatalnie, moj zoladek zwariowal...caly czas jest mi jakos niedobrze
Może Ty w ciązy po prostu jesteś :)
-
Może Ty w ciązy po prostu jesteś Smile
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
A może Ty w ciąży po prostu jesteś
No nie wiem, nie wiem... :roll:
ale musze sie przyznac, ze to calkiem mozliwe :roll: i zamierzam zrobic w nablizszych dniach test.
-
musze sie przyznac, ze to calkiem mozliwe Rolling Eyes i zamierzam zrobic w nablizszych dniach test.
oooooooooooo :!: :idea: :mrgreen:
To będzimey czekać :) na wieści - każde będa superaśne :mrgreen:
-
oooooooooooo
To będzimey czekać na wieści - każde będa superaśne
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Nawet w horoskopie pisze, ze
"dzien nalezec bedzie do nieudanych i towarzyszyc beda ci blizej nieokreslone dolegliwosci" :? :? :?
No nic, moze mi te nieokreslone dolegliwosci przejda...
Lista prezentow sie skraca- i dobrze, bo portfel chudnie :wink:
Jakos nastroju dzis nie mam, siedze w pracy i nie wiem co robic i o czym myslec.
Przedyskutowalam z irkiem najwazniejsze sprawy dotczace pobytu w Polsce i uswiadomilam po raz kolejny- profilaktycznie, zeby nie zapomnial- ze priorytetem sa dla nas sprawy slubno-weselne, jak to bedzie zalatwione to moze robic co bedzie chcial- w granicach 5 metrow ode mnie hehe :twisted:
Wiec musze sie dowiedziec, w jakich godzinach otwarte sa kancelarie parafialne zeby odebrac akty chrztow- takie sprawy nam nigdy nie szly dobrze, zawsze odkladamy to napozniej... musze zrobic liste jak i co wszystko pozalatwiac w zwiazku ze slubem, bo to chyba bedzie najtrudniejsze:
-> najpierw do ksiedza pokazac co mamy, i dowiedziec sie co jeszcze potrzebujemy i czy zaswiadczenie z USC wazne 3 miesiace mozemy dostaczyc teraz czy zatrudnic siostre do tego?
-> odebrac akty chrztow z parafii
-> zalatwic zaswiadczenia o bierzmowaniu
-> dowiedziec sie o zapowiedziach
-> omowic przebieg ceremonii
-> spowiedz
ech zapomnialam o czyms????????
-
oooooooooooo
To będzimey czekać na wieści - każde będa superaśne
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja w takim razie też z niecierpliwością czekam na wiadomości :)
Met, a dałabyś radę mnie też podesłac? Kocham tą książkę, filmu nie widziałam, muzyki nie słyszałam, a podobno cudna :D
Mój mail monika_1981@wp.pl
-
ech zapomnialam o czyms????????
Kiedys pisałas jescze o USC :) mzoe akurat jak tera zpojdziecie, na decyzje czeka sie około miesaca..wiec akurat 3 meisace rpzed slubme bedziecie mieli dokumenty - a tyle sa wazne :)
-
Kiedys pisałas jescze o USC mzoe akurat jak tera zpojdziecie, na decyzje czeka sie około miesaca..wiec akurat 3 meisace rpzed slubme bedziecie mieli dokumenty - a tyle sa wazne
no to w pierwszym myslniku jest, tylko bede musiala kogos upowaznic zeby ta decyzje odebral i dostarczyl ksiedzu
-
to w pierwszym myslniku jest
fakt..przeczytałam o ksiedzu..i nie zuwazyałm USC :) buahahhaha
-
Olcia to chyba wszystko wymieniłaś...
Nie wiem, bo ja jeszcze mam duuużo czasu, aha i nie zapomnij o karteczkach z "nauk" :mrgreen:
-
nie zapomnij o karteczkach z "nauk"
i weź karteczki do spowiedzi .... :D
-
i nie zapomnij o karteczkach z "nauk"
mam juz spakowane :mrgreen:
oj cala lista jest baaardzo dluga, ale to sa jeden z najwazniejszych spraw.
-
No lista niezbędnych załatwień napewno wiele ułatwi :)
Musi być ogromnie długaśna :| Ależ radości będzie a wyjazd już za 4 dni !!!!!! :mrgreen:
-
Ależ radości będzie a wyjazd już za 4 dni !!!!!!
nooooooooooo :jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi:
-
A ile my bedziemy miały radości jak wkleisz zdjątka, opowiesz jak było :) :) :) :)
-
A ile my bedziemy miały radości jak wkleisz zdjątka, opowiesz jak było
no postaram sie zredakowac najlepsza relacje jaka bede umiala- taki trening przed relacja slubna hehe
-
no postaram sie zredakowac najlepsza relacje jaka bede umiala- taki trening przed relacja slubna hehe
Czyli przyjemne z pozytecznym :) :mrgreen:
-
Czyli przyjemne z pozytecznym
dokladnie, a ze lubie opowiadac- moj ulubiony temat i na topie to slub wiec napewno bedzie ok.
Koncze robic liste prezentow gwiazdkowych i spraw slubnych. Udalo mi sie namowic Irka na ostatnia zakupowa wyprawe dzisiaj hehe. mam nadzieje ze to bedzie dzisiaj :hmmm: no w kazdym razie Irek mi troszke poprawil natroj przez telefon :roll:
-
No jjenak to prawda ze ukochany to najlepsze lekarstwo na wsyztsko:)
Ja ja kos tez mam dzis ciezki dzien,ta pogoda mnie przygnebia,glowka boli,do tego tyle pracy a nic mi sie nie chce,ale jak zobaczylam ze za 4 dni jedziesz do Polski czyli za 4 dni siostra jedzie do mnie:)To hm...ruszam sie od tego kompa biore sie za robote bo nie wyrobie z czasem:)
-
Jejkujej.
Trzymam kciuki za wynik testu.
Za taki wynik, ktorego sobie zyczysz.
-
Olus: juz tak niedlugo do wyjazdu :wink: Tyle czekaliscie i w koncu ten dzien zbliza sie wielkimi krokami. Na pewno wszystko sie ulozy po Waszej mysli :wink: A tesciowa postaraj sie nie przejmowac. Pociesz sie, ze niedlugo zobaczysz swoja mame :wink: Jak sie poprzebywa zbyt dlugo z tesciowa to ta wlasna mama wydaje sie idealem :mrgreen:
A tak przy okazji: czy akt chrztu tez ma jakas waznosc czy mozna go wziac z parafii duzo wczesniej???Please pomozcie!!!
I wybacz Olu ze w Twoim watku o to pytam :oops:
-
czy akt chrztu tez ma jakas waznosc
6 miesięcy (w niektrórych parafiach 3) - kuriozum, ale jednak :roll:
-
No wlasnie tego sie obawialam :roll: Chcialam zeby P. przed przeprowadzka wzial juz papiery. Moze najpierw sie w naszej katedrze dowiemy jak to jest :|
-
6 miesięcy (w niektrórych parafiach 3) - kuriozum, ale jednak
Najwazniejsze aby byly jeszcze wazne przy spisywaniu protokolu bo pozniej to po co nam potzrebne one :?: 8)
Pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
-
Najwazniejsze aby byly jeszcze wazne przy spisywaniu protokolu bo pozniej to po co nam potzrebne one Question Cool
A protokol kiedy mozna podpisac? Kurde musze isc i sie takich rzeczy dowiedziec od ksiedza :shock: Wychodzi na to, ze w koscielnych sprawach przedslubnych jestem zielona jak listek na wiosne :roll: Kolejna rzecz do zalatwienia jak P. przyjedzie. Chyba liste zrobie bo zapomne polowe rzeczy :wink:
-
Ja slub biore w Kwietniu a w listopadzie bylismy u ksiedza spicywac protokol a moje kochanie wzielo zaswiadczenie wiec nie byla wazna data bo protokol juz spisany :mrgreen:
Pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
-
Yhm..czyli mozna sobie podpisac papierki wczesniej :wink: Dziekuje Jagna za odpowiedz :mrgreen:
-
Nie ma za co :mrgreen: polecam sie na przyszlosc :mrgreen:
Pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
-
Nie ma za co Mr. Green polecam sie na przyszlosc Mr. Green
Pozdrawiam serce serce serce
trzymam za slowo :wink:
-
Olcia mam nadzieje ze dzisiaj dobre samopoczucie:)ZYcze Ci milego dzionka i pomysl sobie ze wyjazd do Polski tuz tuz:)
-
Dziendobry wszystkim...niestety poranek nie nalezy do najlepszych...
Od rana dostaje maile o sytuacji w domu :cry: nie wiem jak im pomoc, a tak bym chciala...
Poza tym mam pelne biurko papierow a co za tym idzie duzo pracy, wiec odezwe sie pozniej.
Milego dnia.
-
Od rana dostaje maile o sytuacji w domu nie wiem jak im pomoc, a tak bym chciala...
a co się dzieje, jeśli mozna zapytać :?: :idea:
3maj się cieplutko!! :serce:
-
No wlasnie Olcia co sie dzieje moze cos doradzimy,pomozemy,Olcia nie martw sie juz wkrotce bedziesz z nimi i napewno jakos pomozesz!!
-
a co się dzieje, jeśli mozna zapytać
Ja tez sie martwie Olcia....
Może cos razem da się zaradzic....
Jesteśmy z Tobą :) :) :)
-
Od rana dostaje maile o sytuacji w domu nie wiem jak im pomoc, a tak bym chciala...
a co się Olu dzieje? to smutne być daleko od domu w trudnych dla rodziny chwilach :(
-
:(
Olus co sie dzieje?
Wszystkie sie tu o Ciebie martwimy.. :serce:
-
Opowiem w skrocie:
Moja babcia- mama mojej mamy, mieszkala na wsi daleko od nas. Jest wdowa i na dodatek nie widzi. Kiedy umarl dzidek zostal z nia tylko najmlodszy syn- najmlodszy z osmiorga dzieci, ale po czasie i on zalozyl rodzine i sie wyprowadzil. Osmioro dzieci i nikt nie mogl lub nie chcial zaopiekowac sie mama, starsza niewidoma osoba. Moja mama po wielkich przemysleniach i rozmowach zdecydowala, ze wezmiemy babcie do siebie, bo za kazdym razem kiedy ktos do niej jechal to plakala, ze jest sama, ze splesnialy chleb je albo nic nie je, bo nie ma kto jej kupic, a sklep daleko. Wiec mama zajela sie sprzedaza domku na wsi i postanowila spytac babcie czy zainwestuje z mama w nowe mieszkanie, w ktorym bedziemy razem mieszkac. Rodzenstwo mialo obiekcje, ale babcia powiedziala, ze nikt jej nie wzial, wiec w darowiznie (legalnym dokumencie) przekaze mamie dochod ze sprzedazy domu, bo ona jedna chciala sie nia zaopiekowac. Mama kupila wieksze mieszkanie na parterze z dogodnymi warunkami dla niewidomej starszej osoby. Niestety z czasem wszystko zaczelo sie psuc. Babci coraz wiecej rzeczy nie pasowalo, dochodzilo do klotni- jeszcze jak ja tam mieskzala a mojej malutkiej siostrzyczki nie bylo na swiecie. Czasem babcia nawet wyrzekala sie mojej mamy, ktora bardzo cierpiala bo przeciez zrobila to z dobrego serca. Kiedy rodzenstwo przyjezdzalo to babcia plakala, ze jest jej zle u nas, ze ona chce spowrotem. Niestety dom sie spalil i nie bylo juz do czego wracac (ale to inna historia). Mojej mamie i nam bylo glupio, ze ktos przyjezdza i wychodzimy na jakich katow dla babci. Babcia jest wierna sluchaczka radia maryja i stwierdzila, ze w radiu oglaszaja sie ze wezma inne starsze osoby do siebie zeby sie zaopiekowac, oczywiscie o kasie w tym radiu nic nie mowili, wiec babcia mysli ze to za darmo co jest bzdura. Babcia przestala dokladac sie do czynszu, klotnie sie zaczely coraz czestsze...Urodzila sie julka, mnie tam juz nie bylo, bo sie wyprowadzilam i za kazdym razem slyszalam podczas rozmowy z rodzicami co sie dzieje, ze babcia to i tamto. Od tego zasranego radia juz zaczela wygadywac ze my od diabla jestesmy i takie tam...pokrecilo jej sie w glowie... Niedawno mama zdecydowala, ze wezmie kredyt i kupi osobne mieszkanie i sie wyprowadzi, bo dalej tak byc nie moze. BAbcia sie awanturowala, ze nie chce tu zostac i koniec. Mam poprosila rodzenstwo zeby przyjechalo zeby obgadac sytuacje. Mojej mamie z chorym niemowlakiem nie jest potrzebne takie zycie i nerwy z babcia. Dwie siostry mojej mamy mieskzajace niedaleko nas zaoferowaly ze wezma babcie do siebie. Jednej z nich konczy sie umowa o mieszkanie i poprostu grunt pod nogami jej sie pali i chciala upic za babci kase mieszkanie i z babcia mieszkac bo na swoje jej nie stac- dlatego sie zaoferowala. Moi rodzice poczynili pewne kroki, kupili swoje mieszkanko, sprzedali obecne bo nikt go nie chcial i czekali az sie ciotki odezwa czy cos znalzly dla babci. Nikt sie oczywiscie nie odezwal. Moi rodzice zadzwonili, to mowili "spokojnie cos sie znajdzie" ale jak sie dowiedzieli, ze ze sprzedazy mieszkania ktorego wartosc urosla o 20tys od dnia kupna, nie dostana calej kwoty bo mama postanowila odliczyc nowe okna i oczywiscie podatki, to odwrocili kota ogonem i nikt babci teraz nie chce. Powiedzieli ze za 40 tys nie wezma babci, bo nie kupia mieszkania za taka kwote... Moja mama ma noz na gardle teraz, bo umowa jest juz spisana jedna i druga. Babcia teraz powiedziala, ze z tego mieszkania beda musili ja zabrac sila, bo ona chce tu zostac (chociaz wczesniej zapierala sie ze nie zostanie tu za nic w swiecie). Jest osmioro dzieci, wszyscy odrocili sie od mojej mamy teraz. Nikt sie nie odzywa. A moja mam musi zabrac babcie ze soba teraz do nowego mieszkanka, mniejszego. Wiedziac ze babcia nie bedzie za siebie placila, bo nie placi juz od dlugiego czasu.
teraz rodzice mysla co tu zrobic.
Moja mama zrobila to z dobrego serca, chciala dobrze, a nie dla pieniedzy...nikt tego nie rozumie. A babcia- o niej nic nie napisze...
Moi rodzice wyprowadzaja sie jutro...akurat jak my przjezdzamy...
zastanawiam sie czy do nich przy okazji nie wpasc jak bede w tym niedalekim miescie i nie wylac im na glowy kubla zimnej wody. tak mi zal mojej mamy...starczy juz jej klopotow naprawde....
-
Olciu teraz rozumie - sytaucja faktycznie nie przyjemna...
Nie wiem jak Cię pocieszyć - niestety ze starsyzmi ludżmi to tak jest :|
Może świta ich atmosfera, naprawią wzajemne realcje :!:
-
Olu, nie ciakawa ta sytuacja..przykre to, że akurat w twoim przypadku powiedzenie, że z rodziną na zdjęciach się tylko dobrze wychodzi, jest prawdziwe :(
a na kogo jest zapisane to mieszkanie, z którego się mają wyprowadzić?
-
Olciu nie zazdroszczę Ci takiej sytuacji i współczuję mamie...
Ale radzic chyba tu nie potrafię i nie mogę, bo skoro 8 dorosłych ludzi nie może się dogadać, to już sama nie wiem.... :| :| :|
A "radio Maryja" powinni zaorac raz na zawsze :!: :!: :!: :evil:
-
a na kogo jest zapisane to mieszkanie, z którego się mają wyprowadzić?
na mame, ale mama chciala je zostawic i przepisac na bacie i sie babcia opiekowac, ale mieszkac osobno, ale babcia nie chciala...powiedziala, ze mama ja oszuka u notariusza, a kiedy poprosila brata zeby poszedl z babcia do notariusza to bart powiedzial 2niech sobie mama rydzyka wezmie" i tyle
-
Moi rodzice chca teraz zrobic na zlosc troche reszcie i sami kupia mieszkanie w tym miescie niedaleko co ciotki mieszkaja. Kupia kawalerke, czy tam wieksze mieskzanie na co starczy zalezy i umieszcza tam babcie. Zobligowaly sie ciotki do opieki to sie beda opiekowac... tyle tylko ,ze w tym przypadku moze byc kraksa na moim weselu...
-
Olciu przechlapane.... Tak źle, tak niedobrze....
Trudno cokolwiek doradzić.... :|
Trzymaj sie i myslę, że rodzice dadzą sobie jakoś z tym radę.... :|
-
Trzymam kciuki OLu za pomyslne rozwiazanie tej calej sytuacji.
Glowa do gory, jakos sie to ulozy.
A Twojej mamie to tylko wspolczuc takiego rodzenstwa..
-
uff nadrobiłam zaległości, Olu współczuję Ci bardzo i Twojej rodzince, nieprzyjemna sytuacja i to przed Waszym weselem :|
Moi rodzice chca teraz zrobic na zlosc troche reszcie i sami kupia mieszkanie w tym miescie niedaleko co ciotki mieszkaja. Kupia kawalerke, czy tam wieksze mieskzanie na co starczy zalezy i umieszcza tam babcie. Zobligowaly sie ciotki do opieki to sie beda opiekowac... tyle tylko ,ze w tym przypadku moze byc kraksa na moim weselu...
a to wiesz, że dobry pomysł jest :!:
Trzymaj się dzielnie
-
Bardzo mi przykro, trzymam kciuki, żeby wszystko się pomyślnie ułożyło
Trzymaj się ciepło
-
Ech dzieki dziewczyny... :serce:
Mialam dzis fatalnie duzo pracy, zostalo 45minut i ide do domu... W czwartek umowilam sie na paznokcie znowu- chce ladnie wygladac jak bede w Polsce :wink:
Jutro juz sroda i sie ciesze z tego powodu. Moze jak pojade to porozmawiam z babcia, moze mnie poslucha :roll:
Oj kochane- to jest tylko polowa klopotow, bo jest jeszcze Irka rodzina...ktora tez ma klopoty...
Irka babcia razem z dziadkiem (znaczy sie Irka mamy rodzice) mieszkaja z synem czyli Irka wujkiem. Wujek targnal sie kiedys na swoje zycie i teraz jest niepelnosprawny... Babcia choruje na reumatyzm, ma guza na kregoslupie i do tego chore nogi- biedna staruszka ale bardzo kochana. Wujek jeszcze jakis czas temu jezdzil na jakies terapie itd...teraz juz nie chodzi i tylko lezy, nawet juz nie wstaje, nie chodzi nic... Dziadek mial miesiac temu wypadek samochodowy- pod wplywem alkoholu niestety, ale obylo sie bez policji- na malej wsi sasiedzi pomogli. Dziadka zawiezli do szpitala, powiedzieli, ze spadl ze schodow. Lezy juz miesiac w lozku, mial operacje usuniecia lekotki. Babcia biedna dzwiga z pietra domu codziennie chorego wujka- czyli 100 kilo wagi chlopa-rosliny w ta i spowrotem. Opiekuje sie nim sama, no i teraz jeszcze tancuje przy dziadku. Niedawno miala operacje na przepukline, ktora niestety jej sie cofnela, bo za duzo dzwiga...samochodzik kupilismy dzadkom w lipcu, zeby mieli czym jezdzic...a teraz podobno nadaje sie do kasacji... Ostatnio jak dzwonilismy do babci to opowiadala, ze wujek spadl z lozka i babcia nie mogla go podniesc, zadzwonila po wujka i dopiero jak wujek przyjechal, to podniosl drugiego i polozyl do lozka. Straszne to jest poprostu!!!!!!!! Irka mama tam pomaga, ale tera jej nie ma...a jak nie ma jej to nie ma nikogo, no chyba ze rente dziadki dostana to wszyscy nagle tam sa. Co za ludzie...
Takze jesli sie niektorym ludziom ogolnie wydaje ze pracujemy w UK i mamy kupe kasy- a sa tacy, to sie gruba myla.
Chcemy babci i wujkowi kupic takie lozko szpitalne z podnosnikami i innymi bajerami, i urzadzic pokoj na dole tak, zeby byl dogodny dla wujka. No i trzeba bedzie jakas rehabilitacje dla dziadka tez....
Jak tu sie cieszyc wyjazdem do Polski kiedy takie rzeczy sie dzieja?????
Babcia plakala irkowi przez telefon ostatnio ze ma wrocic i mieszkac z nia...a Irek jest tak blisko z babcia jak z nikim innym, nawet z mama tak nie jest, tylko babcia...
I badz tu madry i sie nie martw..........
Nie moge przestac o tym myslec, o tym wszystkim....dwa tygodnie to za malo, zeby doprowadzic te sprawy do porzadku i zalatwic wszystko co mamy na swojej liscie i jeszcze odpoczac...Niektorzy sie dziwia ze my tak ciagle pomagamy swoim rodzinom...ale jak tu nie pomoc, kiedy sie serce kraje??????
Nie wiem juz sama....Mam takiego dola przez to wszystko...ale z czego tu sie cieszyc, ze ich zobacze i beda sie usmiechac mimo lez w glebi serca????
-
Oluniu Kochana .... mooocno Cię ściskam.. :serce:
Co pieniądze mogą zrobić z ludźmi. :cry: Dziadki mają kasę to są super nie mają są beee. Toz to myślenie nie z twgo świata.. !!!!! Ale nic na to nie poradzimy, że życie jest takie a nie inne. Może jak pomożecie dziadkom Irka to jakoś się wszystko ułoży, staną na nogi... :roll:
A co do Twojej babci to masz dobry pomysł. Porozmawiaj z nią na spokojnie to może Cię chociaż wysłucha... :roll:
Życzę powodzenia i trzymam mooocno kciuki za wszystkich :!: :!: :!:
-
Ech Olenko.
Nie dosc, ze u Ciebie w rodzinie nieciekawie, to jeszcze ta sprawa z dziadkami Irka..
Wspolczuje wam bardzo.
Ale mocno wierze w to, ze do was w koncu los sie usmiechnie, a klopoty znikna.
Musze nadejsc te piekniejsze dni Kochana..
Buziaki.
-
Olu: doskonale Cie rozumiem. U nas sprawa z babcia na szczescie znalazla dobre rozwiazanie. Dziadek zmarl 8 lat temu, babcia ma juz teraz ponad 80 lat i niedawno sie przewrocila. Rodzice juz wczesniej proponowali, ze sie nie zaopiekuja, ze zamieszka z nimi, ale nie chciala a jej drugi syn nastawial babcie przeciwko nam. Po tym wypadku babcia juz zdanie zmienila, wujek powiedzial, ze babcia sie zaopiekowac nie moze a pewnie i nie chce. I w ten sposob opiekowac sie babcia bedziemy my, Przemek i ja w zamian za to, ze sprzedamy babci mieszkanie i kupimy wieksze, ktore bedzie zapisane na mnie. Rodzice ciagle topia pieniadze na rehabilitacje babci, opiekunke i lekarzy. I codziennie trzeba do babci jezdzic, w weekend 3 razy dziennie bo opiekunki wtedy nie ma. Takze tez kolorowo nie jest. Ale mamy nadzieje, ze niedlugo kupimy nowe mieszkanie i wszystko bedzie prostsze(aczkolwiek juz sie spodziewamy czestych odwiedzi wujka z rodzina, ale na to tez sie sposob znajdzie :roll: ).
Nie ulega watpliwosci, ze starosc bywa okropna, a i ludziom na starosc czesto miesza sie w glowach i zachowuja sie jak dzieci. Za to nie kazde z dzieci ma ochote dochowac taka osobe, opiekowac sie nia jak juz nie bedzie mogla wstac, karmic i przewijac. ALe taka kolej rzeczy. Daja tym samym przyklad swoim dzieciom na przyszlosc. Kiedys im nie bedzie kto mial podac szklanki wody a jedynym powodem odwiedzin bedzie wyciagniecie od babci czy dziadka emerytury. I to jest baaaardzo powszechne zjawisko.
Ola: zycze Wam, zeby wszystko sie jakos ulozylo chociaz do tego niestety jest potrzebna zgoda w rodzinie i chec porozumienia sie.
Takze jesli sie niektorym ludziom ogolnie wydaje ze pracujemy w UK i mamy kupe kasy- a sa tacy, to sie gruba myla.
Chcemy babci i wujkowi kupic takie lozko szpitalne z podnosnikami i innymi bajerami, i urzadzic pokoj na dole tak, zeby byl dogodny dla wujka. No i trzeba bedzie jakas rehabilitacje dla dziadka tez....
Tak i w ogole w UK to nic nie trzeba robic i spi sie na pieniadzach. Ci ktorzy tak mysleli to juz dawno stamtad wrocili i dalej psiocza jak im zle :roll: Macie dobre serduszka, ze chcecie pomoc babci i dziadkowi. Tylko lepiej kupcie konkretna rzecz a nie zostawiajcie pieniedzy bo pewnie dziwnym trafem sie rozejda :roll:
3mam kciuki zeby wszystko sie dobrze skonczylo :wink:
-
Olu - trzymam kciuki aby się wszystko jakoś ułożyło... :glaszcze:
-
Tak i w ogole w UK to nic nie trzeba robic i spi sie na pieniadzach.
jest takie powiedzenie wszedzie dobrze gdzie nas nie ma - ech co poniektorzy licza jeszcze na sponsoring :evil:
Tylko lepiej kupcie konkretna rzec
z a nie zostawiajcie pieniedzy bo pewnie dziwnym trafem sie rozejda
tu sie zgadzam w 100% bo jak to bywa z pienazkow skorzysta milion niekoniecznie potrzebujacych osob ...
-
Olenko jestem z Tobą :przytul:
Ehhhh - i mimo wsyztsko ciesz sie wizytą w Polsce, spotkasz sie z rodzicmai, rodzeństwem...ZObaczysz, napenwo sie ułozy!! MUsi :!: :idea:
-
Dzieki forumki za pocieszenie... :serce: Dzis juz mi lepiej.
Wczoraj jak juz sie polozylismy Irek mocno mnie przytulil i obiecal, ze wszystko bedzie dobrze. Wie jak to przezywam...rowniez to, ze jest dla mnie oparciem.
Tak i w ogole w UK to nic nie trzeba robic i spi sie na pieniadzach
dokladnie- nic dodac nic ujac, bo ja tak wlasnie przeciez mam... :evil:
Carlunia bardzo trafnie to ujelas, ze rodzenstwo daje przyklad swoim dzieciom...ech ale oby w kazdej rodzinie znalazla sie chociaz jedna osoba, ktora jezdzi do dziadkow nie tylko kiedy jest dzien "wyplaty"...
Staram sie sama siebie tez napelnic pozytywnymi myslami :)
Jedziemy juz w piatek. Wychodze godzine szybciej z pracy- czyli o 14 szybko cos zjemy, zapakujemy walizy i w droge na prom. Odprawa zaczyna sie 1,5godz przed planowanym odplywem, a w piatek sa fatalne korki wiec lepiej wyjechac szybciej.
I bedziemy plynac przez 18 godzin :roll:
-
Olu, a może konsultacja Twojej babci u psychiatry by cos pomogła (moja Mama jest psychiatrą), wiem że to często pomaga gdy rodzina nie może sobie poradzić z Babcią/Dziadkiem, ktora/który ma średni kontakt z rzeczywistością, a z tego co piszesz (wierze że jest to możliwie obiektywny obraz sytuacji) to wlaśnie tak jest, że Twoja Babcia nie do końca wie co sie w okół niej dzieje i uważa że Diabeł Wcielony wami (Twoją rodziną) kieruje...
-
Olciu żyj wyjazdem, a jak bedzie i czy to wszystko jest naprawdę tak dramatyczne dowiesz się na miejscu :)
Powodzenia !!!!
Jeszcze tylko dwa dni :)
-
Olu, silna z Ciebie dziewczynka..tyle przykrych spraw wokół Ciebie i Twojej rodziny..jestem pełna podziwu, że sobie tak dzielnie z tym radzisz..
-
Olu, niesamowita z Ciebie kobietka. Aż się wierzyć nie chce, że Ty taka młodziutka jesteś, bo masz bardzo rozsądne podejście do wielu spraw. Trzymam kciuki, żeby się wszystko poukładało po Waszej myśli.
Odnośnie konsultacji, to akto ma rację - dobry psycholog lub psychiatra mógłby pomóc. Można poprosić też księdza, żeby przyszedł i porozmawiał z Babcią.
Najważniejsze, że Irek Cię wspiera, a już niedługo zobaczysz swoich najbliższych, spotkasz się z przyjaciółmi. Głowa do góry :serce:
-
Ola rzadko pisze w odliczankach ake zawsze czytam Twoje i 3mam kciuki i wiem jak to jest! Powinniscie z rodzicami rozwazyć wszystkie za i przeciw, pogadac z babcia( ale tu jest problem bo rzeczywiscie z demencja starcza czasami poprostu trzeba sie pogodzić) A tamtych niewdzieczników i naciągaczy olac allbo powiedziec im coś do słuchu! Nie mozecie sie przez to katowac i zamartwiac!Ajak sie obraża to trudno, obraza sie tylo dlateho ,że nie maja argumentów na odparcie Waszych i wiedza ,e nie maja racji! i co jest wtedy najprosciej- obrazic sie oczywiscie!
A ja wiem jak to jest opiekowac sie taka osoba mój dziadek rok temu w grudniu miał krwiaka mózgu i stracił przytomnosc, miał b ciężką operacje na otwartym mózgu( i to nie zostaje bez echa)
3maj sie cieplutko!
-
Można poprosić też księdza, żeby przyszedł i porozmawiał z Babcią.
no nie wiem, czy to akurat dobry pomysł..jeszcze babcia egzorcyzmy kazałaby nad Oleńki rodzina odprawić..
-
Olu, a może konsultacja Twojej babci u psychiatry by cos pomogła
Moze i by pomogla, moja mama zaproponowala to juz dawano- sama byla u lekarza po porade. babcia stwierdzila wtedy, ze chcemy z niej zrobic wariatke i nigdzie nie pojdzie. Gdyby lekarz przyszedl do domu lub nawet ksiadz, to babcia powiedzialaby ze specjalnie kogos tu sciagnelismy...niestety wszelkie tego typu proby zostaly zawieszone ze wzgledu na skutki, a raczej ich brak :(
Jeszcze tylko dwa dni
a no to fakt :wink:
Powinniscie z rodzicami rozwazyć wszystkie za i przeciw,
kiedys moze bym sie odezwala, ale teraz rodzice musza sami zdecydowac i rozwazyc wszystko, ja moge jedynie cos zasugerowac lub doradzic...
powiedziec im coś do słuchu
bardzo chetnie bym to zrobila... :evil:
Olu, silna z Ciebie dziewczynka..tyle przykrych spraw wokół Ciebie i Twojej rodziny..jestem pełna podziwu, że sobie tak dzielnie z tym radzisz..
Olu, niesamowita z Ciebie kobietka. Aż się wierzyć nie chce, że Ty taka młodziutka jesteś, bo masz bardzo rozsądne podejście do wielu spraw. Trzymam kciuki, żeby się wszystko poukładało po Waszej myśli.
3maj sie cieplutko!
Powodzenia !!!!
bardzo wam dziekuje za cieple slowka :serce: musze byc pozytywnej mysli, inaczej zwariuje... :roll:
-
olu zastanówcie się czy nie macie jakiegos znajomego księdza, z ktorym można byloby pogadać zanim on by pogadał z Babcią...
a psychiatrę można zaprosić w charakterze "znajomego" zeby po prostu spojrzał na Babcie, może cos poradzi, może przepisze jakies leki... Moja ciotka przyjeżdzała ze swoją Mamą do mojej, na herbatke, Mama patrzyla na Babusie i mówiła że trzeba zrobić takie i takie badania i po tych badaniach ewentualnie wypisac takie i takie leki...
-
akto, podsune pomysl rodzicom moze sie zdecyduja... leki oczywiscie odpadaja, bo babcia powie, ze chca ja otruc :roll:
ale dziekuje ci bardzo za porade :bukiet:
-
Gdyby lekarz przyszedl do domu lub nawet ksiadz, to babcia powiedzialaby ze specjalnie kogos tu sciagnelismy
Takie podejście jest niestety dość popularne, szczególnie w kwestii psychologów czy psychiatrów - wiem z własnego doświadczenia :roll: Ale można Babci zaproponować np wizytę księdza w związku ze zbliżającymi się Świętami - u mnie w parafii są takie "odwiedziny chorych", podczas których można się wyspowiadać, czy przyjąć Komunię w domu. Może warto spytać, czy by CHCIAŁA - zmuszać nie warto, stawiać przed faktem dokonanym też nie bardzo, ale takie podejście może pomóc - dobry specjalista sobie poradzi.
-
Może warto spytać, czy by CHCIAŁA - zmuszać nie warto, stawiać przed faktem dokonanym też nie bardzo, ale takie podejście może pomóc - dobry specjalista sobie poradzi.
to moż ebyć doskonału pomysł :idea:
Olcia 3mam kicuki, zbey wsyztsko sie ułozyło :!: :przytul:
-
Olciu jak już jest naprwdę źle, to sobie powtarzam, że teraz może być już tylko lepiej i mocno w to wierzę, że u Ciebie tak właśnie będzie :!: :glaszcze:
-
Ola! spokój spokój spokój tylko to Was ,moze przyblizyc do rozwiązania problemu..i racjonalne zdrowe podejscie!
Rodzina powinna być opkoką.zwłaszcza najblizasza rodzina.niestety czesto bywa tak ze jest źródłem cierpienia..ale czesto ludzie robią tak bo jest im tak wygodniej!!! :shock:
sama opiekowałam sie kochana Babcią przez 4lata,Babcia nie chodziła,(wózek) mało tego nie dała sie przekonac aby być sprowadzoną na dół(miała pokój na górze)Wyobraz sobie myscie podawanie nocnika,humory starego człowieka(miała 95 kiedy odeszła)...czasem czułam wsciekłosc,żal..ale kochałam(i kocham ją ) tak mocno że wystarczyło mi sił!masmy(ja+moi Rodzice) mieli wsparcie w moim rodzenstwie ale i tak najwiecej obowiązków spada na osoby które sa najblizej...
ale powiem Ci że miłość i dobra wola góry przenosi :serce: :serce: :serce: i TY tez dasz rade...nie jestes sama!
ps i pamietaj ze dobro dane komus innemu zawsze wraca do nas pod postacią NASZEGO szczescia....
ps.jak ja bym chciała zeby moja Babunia TU była,żeby była zemna w dniu ślubu!juz nikt inny nie bedzie w stanie wytworzyć takiej metafizycznej bliskosci jak Ona..
ps2 przepraszam ze akurat u Ciebie tak sie "rozpływam"
-
przepraszam ze akurat u Ciebie tak sie "rozpływam"
nic nie szkodzi, rozumiem cie :przytul:
Niestety w tym przypadku to nie jest tak, ze moi rodzice nie chca sie opiekowac. Problem lezy po stronie babci, ktora bardzo wiele sobie ubzdurala i nie da sie jej przegadac ani do niczego namowic, ani nawet zapropnowac, bo wszystko jest odbierane zle. Moja mama probuje znalezc takie rozwiazanie zeby bylo dobrze dla obu stron.
Mojej mamie naprawde nie jest potrzebne takie zycie. Ma malutkie dziecko- chore niestety i z cala pewnoscia moge powiedziec, ze na jej miejscu zrobilabym dokladnie to samo.
Nie wazne. lepiej juz zakonczyc ta dyskusje, bo jak bede ten watek sobie za 10 lat czytala- mam nadzieje sobie gdzies go uwiecznic, to nie chce czytac o takich nieprzyjemnych sytuacjach...
Aha- tak mi sie przypomnialo :!: zrobilam test- wyszedl negatywnie, takze w ciazy nie jestem...chociaz @ dalej nie mam co jest bardzo dziwne, no ale zobaczymy, z moim szczesciem pojawi sie pewnie na sam wyjazd :roll:
Jutro ide zrobic sobie paznokcie, troszke sie zrelasuje...i mam nadzieje, ze juz bedzie tylko dobrze, ze na promie nie bedzie bujalo zbyt mocno :roll: i ze spedze fantastyczne 20 dni urlopu :mrgreen:
-
Aha- tak mi sie przypomnialo zrobilam test- wyszedl negatywnie, takze w ciazy nie jestem...chociaz @ dalej nie mam co jest bardzo dziwne, no ale zobaczymy, z moim szczesciem pojawi sie pewnie na sam wyjazd
A może to po prostu wynik stresu i @ się opóźnia :?:
-
A może to po prostu wynik stresu i @ się opóźnia
a moze :hmmm: nie wiem...w kazdym razie nie tesknie za @ :wink: ale z drugiej strony wolalbym teraz niz na wyjazd :(
-
Aha- tak mi sie przypomnialo zrobilam test- wyszedl negatywnie, takze w ciazy nie jestem...chociaz @ dalej nie mam co jest bardzo dziwne, no ale zobaczymy, z moim szczesciem pojawi sie pewnie na sam wyjazd
Mysle podobnie jak katarzyna_84 :mrgreen:
Jutro ide zrobic sobie paznokcie, troszke sie zrelasuje...i mam nadzieje, ze juz bedzie tylko dobrze, ze na promie nie bedzie bujalo zbyt mocno i ze spedze fantastyczne 20 dni urlopu
I tak trzymać Olusiu !!!!!!
Ależ nam bedzie tęskno..... :oops: :(
-
w kazdym razie nie tesknie za @
a kiedy tescik - juz u nas na polskiej ziemi, czy jescze przed wyjzadem :) :idea: :?:
-
a kiedy tescik - juz u nas na polskiej ziemi, czy jescze przed wyjzadem
przed chwila wlasnie napisalam, ze zrobilam i wyszedl negatywnie...cos ostatnio nie czytasz miedzy postami :wink:
-
napisalam, ze zrobilam i wyszedl negatywnie
sorki, jakas zawieszona jestem... :roll: chyba przez @ która mnie własnei przesladuje :) Pseprasam :oops:
-
Pseprasam
nic nie skodzi :mrgreen:
-
:shock: hyyyyyyyyyyyyyyyy :shock: a jak bede miala @ to jak ja bede przymierzala suknie :shock: :shock: :shock: nieeeeeeeeeee no nie no.... zawsze wiatr w oczy i pod gore do tego :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
-
chyba przez @ która mnie własnei przesladuje
Vall, no to możemy sobie podać łapki, :Kwasny:
-
możemy sobie podać łapki
:uscisk:
-
hyyyyyyyyyyyyyyyy a jak bede miala @ to jak ja bede przymierzala suknie nieeeeeeeeeee no nie no.... zawsze wiatr w oczy i pod gore do tego
Olcia a korki (czytaj: tampony) ? Spoko dasz radę :) :) :)
-
Spoko dasz radę
jesli chodzi o moja suknie slubna, to dam rade chocby nie wiem co :twisted:
-
jesli chodzi o moja suknie slubna, to dam rade chocby nie wiem co
Olciu i taka mi się podobasz !!!!! Bajabongo i do przodu !!!!! :mrgreen: :mrgreen:
-
Bajabongo
hehe dobre...
no to teraz fota:
oto bukiecik, ktory mi wpadl w oko :arrow: z tulipanow oczywiscie
(http://img153.imageshack.us/img153/694/tulipany1ew7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Piekny :) :mrgreen:
Napewno będzie pasował do wszystkiego (no tzn nie różowy do wszystkiego :) )
Ja tez myślałam o tulipkach ale ostatecznie cantadeski :) :mrgreen:
-
z tulipanow
bardzo ładnie sie prezentuje ten bukiecik..
-
Ja uwiebiam tulipany, ale we wrzesniu to raczej kiszeczka :|
Olcia superancki :mrgreen: A kolroki zawsze pod suknie mozna fajnie dobrać :)
-
Taki maly i skromny jak ja jest, a kolory faktycznie zalezec beda od sukni i makijazu- w koncu kwiaty maja byc dodatkiem i ozdoba i trzeba je dobrac by pasowaly do calej reszty no nie?
-
koncu kwiaty maja byc dodatkiem
siur siur :mrgreen: Olcia!!!!!bukiet przepiekny-taki jak lubie ..eteryczny a wyrazisty zarazem!
-
Olcia spozniony okresik moze byc wynikiem stresu,klopoty w domu do tego nerwy przed wyjazdem i wszystko sie kumuluje:)A z sukienka dasz rade przymiezyc!!!!
Jak tam gotowa juz do wyjazdu?:)
-
Jejku co za dzien...
Jest 8.22 rano a juz dzien jest fatalny :cry:
O wilku mowa -> @
Glowa mnie boli, brzuch mnie boli i ...
przede mna 9 godzin udawania, ze wszystko jest ok, potem szalony wieczor pakowania itd... czyli jednym slowem dluuugi dzien, a zeby bylo weselej to obudzilam sie dzis w nocy o 01.45 i myslalam, ze to juz 7 rano :shock: od tego czasu nie moglam spac...katastrofa :depresja:
Moj szefuncio jak mnie tylko zobaczyl, powiedzial, ze mam isc do domu...ech zobacze jak sie bede czula... :?
Rozmawialam wczoraj z siostra...ech nie jest za ciekawie...ale mam nadzieje rozwiazac sprawe jak przyjade.
To jest zdecydowanie jeden z tych dni, w ktorych jedynym lekartwem jest tabletka przeciwbolowa i lozko...
-
no własnie!!! ja tam bym juz w miejscu nie wysiedziała!
-
To jest zdecydowanie jeden z tych dni, w ktorych jedynym lekartwem jest tabletka przeciwbolowa i lozko...
Ojjj wiemy cos na ten temat ;) Ale za to przymiarki Olciu będą spokojniejsze i mniej stresujące :)
To już jutro, jutro !!!!! Do domciu Olcia nasza nareszcie wyrusza !!!!
Aha miałam Ci napisać że Cie podziwiam, bo ja za nic nie płynęłabym promem !!! Jak brzegu nie widzę to wpadam w histerię :roll: :roll: :roll: A do tego te 18 godzin :shock:
-
ehe znam ból z promami pływałam do grecji z włoch- znam ten ból! ale mozna sie przyzwyczaic po którymś razie!
Olcia wiem co to @ ja od pewnego czasu miewam okropne!
A i sie ciesze ,że niedługo bedziesz w kraju czyli jak o w Angli mówia na kontynencie hehe!
-
Olcia to szybciutko do lozeczka a nie w pracy sie meczyc...ja tez niestety wiem co to znaczy @ tez nie przechodze najciekawiej,tez teraz mam ale juz ostatnie dni wiec dochodze do siebie!!!
-
Olcia jak Cię sam szef do domku wysyła, to juz śmigaj i do wyrka :!:
Tulipanki superaśnie, a dokładnie ten bukiecik pasowałby do tej sukni z różem, ale Ty chyba nie chcesz różu :?: Tak w ogóle to ta suknia mi się z nich najbardziej pdobała do Twojej figurki :wink:
-
Dziewczyny jestem na etapie 2 norspy tego ranka, gora papierow na biurku, na jutro musi byc zrobione, bo wyjezdzam...nie ma szans na pojscie do domu...
Prom nie jest taki straszny, chociaz podobno kolysze, bo sa mocne wiatry na morzu o tej porze roku, ale jesli tyle ludzi plywa to ja tez poplyne.
Odezwe sie potem...
-
Dziewczyny jestem na etapie 2 norspy tego ranka, gora papierow na biurku, na jutro musi byc zrobione, bo wyjezdzam...nie ma szans na pojscie do domu...
Ale przecież szef wie, że wyjeżdżasz więc skoro pozwala Ci iść.... :roll:
Prom nie jest taki straszny, chociaz podobno kolysze, bo sa mocne wiatry na morzu o tej porze roku, ale jesli tyle ludzi plywa to ja tez poplyne.
Jak wrócisz to opowiesz jak było ;) :mrgreen:
-
Olcia jeszcze nie wyjechalas a ja juz sie nie moge doczekac relacji z pobytu w Polsce!!!
Ja zaraz mykam do pracy wiec zycze Milego popoludnia!!!
-
Trzymaj się, Olciu. Mam nadzieję, że dolegliwości związane z @ szybko odejdą.
-
Ale przecież szef wie, że wyjeżdżasz więc skoro pozwala Ci iść....
poza szefem mam jeszcze nad soba liderke- managera biura, a jej nawet nie bede pytac, bo i tak mi pozwolila jutro szybciej wyjsc w zamian za co sama nie moze wziac jutro wolnego, moze jak wszystko zrobie i uporzadkuje to pozwola mi pojsc...zreszta nie chce wyjsc na jakas leniwa babe...
Mam dzis strasznie duzo do zrobienia i strasznie malo czasu po pracy i taki dzien wolny by mi sie bardzo przydal, ale praca jest praca...
Mam nadzieje, ze mi irek troche pomoze :roll:
Jutro jak bede w pracy to jeszcze sie odezwe na forum, takze bedziecie na biezaco :wink:
-
Tak sobie teraz mysle, ze jeszcze niedawno bylo tyyyle czasu do wyjazdu, a to juz jutro :shock:
Pewnie tak samo zleci do kwietnia hehe :serce: i bedziecie ogladaly relacje z mojego slubu... "nie odnajdzie wiecej nas ta sama chwila" i ...
Staram sie napelnic pozytywnymi emocjami...dzis wieczorek zleci, bo mam duzo roboty, a jutro to juz jutro... :mrgreen:
Aha w sprawie babci i ...rozmawialam wczoraj z siostra. Po owej rozmowie stwierdzilam, ze jestem jedyna osoba, ktorej babcia poslucha i z ktora porozmawia, bo jestem w zasadzie (przynajmniej w babci oczach) neutralna. Wiec porozmawiam z nia...
Ale poki co moja mama i babcia beda mieszkaly w jedym pokoju dopoki sie cos nie wyjasni :shock: juz to widze :ckm: :boks1: :Kill: dlatego ja mam z babcia porozmawiac i mam zamiar bardzo delikatnie powiedziec, ze skoro mama i babcia sie nie rozumieja, a inne dzieci umyly rece, to najlepszym wyjsciem teraz byloby gdyby babcia wynajela sobie male mieszkanko, bo przeciez niepotrzebne jej nerwy i mieszkanie na kupie..itp...moze sie uda...Mysle pozytywnie w kazdym razie...
Jest jeszcze plan B -> jesli powie, ze nie, to powiem jeje, ze moja mama ma male chore dziecko i nie chce dluzej tak zyc w nerwach, a babcia ma osmioro dzieci, niech sie kogos poradzi albo cos wymysli sama i ma miesiac. Brutalne, ale z pewnoscia poskutkuje... jak nie prosba, to grozba i tyle...ktos bedzie musial w koncu wziac odpowiedzialnosc za slowa wypowiedziane wczesniej.
No ale nic, trzba miec nadzieje, ze bedzie dobrze. W koncu jestesmy wszyscy rodzina...
-
poza szefem mam jeszcze nad soba liderke- managera biura, a jej nawet nie bede pytac, bo i tak mi pozwolila jutro szybciej wyjsc w zamian za co sama nie moze wziac jutro wolnego, moze jak wszystko zrobie i uporzadkuje to pozwola mi pojsc...zreszta nie chce wyjsc na jakas leniwa babe...
Aaaa no to kumiem, porządny z Ciebie pracownik Olciu :)
Pewnie tak samo zleci do kwietnia hehe i bedziecie ogladaly relacje z mojego slubu... "nie odnajdzie wiecej nas ta sama chwila" i ...
A nawet nie wiesz jak na to czekamy :)
Aha w sprawie babci i ...rozmawialam wczoraj z siostra. Po owej rozmowie stwierdzilam, ze jestem jedyna osoba, ktorej babcia poslucha i z ktora porozmawia, bo jestem w zasadzie (przynajmniej w babci oczach) neutralna. Wiec porozmawiam z nia...
No ale nic, trzba miec nadzieje, ze bedzie dobrze. W koncu jestesmy wszyscy rodzina
Bedzie dobrze, trzymam kciuki.... :mrgreen:
Jutro jak bede w pracy to jeszcze sie odezwe na forum, takze bedziecie na biezaco
Supcio :) :) :)
-
Jeszcze 45 minut i ide do domu, tzn do manikiurzystki :mrgreen: tyle jeszcze przedemna a juz padam...no nic trza sie ogarnac i wykonac zaplanowane zajecia.
Wszystkim zycze super wieczoru milutkiego. :bukiet:
-
Olciu relaksuj się na maksa, pakuj i wyruszaj tam gdzie serduszko ciągnie :)
Aha i uważaj na teściówkę co by z promu nie wyskoczyła..... ;)
-
olkus jak bedziesz w olsztynie to wtap do salonu sukien na starówce zaraz za wysoka brama do sklepiku obok banku po schodcha na pieterko ja tam szukałam sukni jest super pani .
-
Ola: na pewno sie znajdzie jakies rozsadne rozwiazanie :wink: A co do psychiatry: u mojej babci juz byl, ale jedyne co stwierdzil to "starosc". Tyle sami wiedzielismy :roll: Babcia chwilami od rzeczy zaczynala mowic, zmniejszyl jej ilosc jakiegos leku i jest lepiej, ale czasu niestety nie da sie zatrzymac. Jednego dnia mowi dobrze, mozna sie z nia porozumiec, innego dnia nie moze sie wyslowic, znalezc odpowiedniego slowa. Szkoda mi jej bardzo, ale czasami brakuje cierpliwosci jak wymysla jakiego kolejnego lekarza by sciagnac a to wszystko kosztuje przeciez i placa za to moi rodzice. A trzeba sie liczyc z tym, ze nie bedzie lepiej z nia tylko gorzej. Ale i tak nikt jej nie zostawi samej.
Co do bolesnych @ to cos o tym wiem :roll: Niedlugo mnie to czeka..przynajmniej tak mysle :mrgreen: Mam nadzieje, ze czujesz sie juz lepiej a pakowanie pojdzie sprawnie i cala podroz tez :wink:
-
Oluś życzę miłego pobytu w ojczyźnie i żeby wszystko się ułożyło po Waszej myśli :!: Relaksuj się ile wlezie, przymierzaj kiece, a później wszytsko nam tu opisz :wink:
-
Ola co do @ mnie na szczescie ostatnio nic nie boli, ale za to puchne jak balon i robia mi sie prszycze....Mam nadzieje ze dasz rade z pakowaniem!!!! :) Glowa do gory :)
-
milego pobytu w Polsce :wink: odzywaj sie i pisz co i jak :wink:
-
Juz sie nie moge doczekac relacji z pobytu w Polsce i podrozy bujajacym promem :-)
Pewnie wlasnie siedzisz sobie i robisz pazurki :-) Mam nadzieje, ze odprezysz sie troszke przy tym i lepiej sie poczujesz.
A co do @.. ech, wiem cos o tym. Tyle tylko, ze mi nospa nie pomaga, ja biore na to ketonal.
I kilka razy juz mdlalam z bolu. Ale lekarz mnie pocieszyl, ze mam krzywa macice :D
-
Olcia :serce:
Szerokiej drogi, przyjmnego pobytu :) I Owocnych poszukiwań sukni, dodatków :) Oraz załatwianai spraw biurokratycznych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
A co do @.. ech, wiem cos o tym. Tyle tylko, ze mi nospa nie pomaga, ja biore na to ketonal.
I kilka razy juz mdlalam z bolu. Ale lekarz mnie pocieszyl, ze mam krzywa macice :D
U mnie tez czesto tylko ketonal pomaga niestety :roll: A roznych "znieczulaczy" juz probowalam..
-
Oleńko !!!!! :serce:
Życze Ci by pobyt w Polsce był spokojny, rodzinny, owocny pod wzgledem przygotowań do ślubu i zebyś wróciła naładowana pozytywna energią i wypoczeta :) :) :)
Jak bedziesz mogła to kliknij cos do nas :) Bedziemy tęsknić :(
Szczęsliwej podróży !!!!!
:id_juz: :kierowca: :calus: :tupot:
-
Olcia nie wim czy bede pozniej na forum dlatego juz teraz pisze na forum.
Zycze Ci przede wszystkim zdrowych spokojnych i pełnych miłości swiat oraz super sylwestra!!!Zycze Ci rowniez aby ten urlop w Polsce dal Ci same nie samowite przezycia! no i Olu SZCZESLIWEJ PODROZY!!!!!!
Bedziemy tesknic za Toba wiec jak bedziesz miala mozliwosc to kliknij cos do nas!!!
-
Dziendobry wszystkim...
Dziekuje za zyczenia :serce:
Sprawa wyglada tak:
paznokcie mam
spakowana jestem
poklocilam sie z Irkiem i jego mama wczoraj wieczorem
z moim brzuchem juz lepiej
w pracy zostalo mi 4 godziny niecale...
Irek madrala polozyl sie spac o 20 a ja zapieprzalam ze wszystkim do 1 w nocy potem jeszcze zrobilam mu sniadanko na dzis :evil: :evil: :evil: niczym sie nie przejal, chociaz wiedzial, ze tez jestem zmeczona i tez wstaje przed 6 rano razem z nim. Zrobilam mu jeszcze na zlosc, wstalam wczesniej, zrobilam sniadanie, kawe i polozylam sie spowrotem. Specjalnie zeby mu sie glupio zrobilo, ze mi nie pomogl, i zeby docenil jaka dla niego jestem.
mnie nie obchodzi zreszta co on sobie mysli :evil: :obrazony: ale powinien chociaz przeprosic...:bukiet:
-
powinien chociaz przeprosic...
bez dwóch zdań :!: :idea: :!: :!:
-
Oluś to i ja jeszcze zdążę życzyc Ci szczęsliwej podróży, spokojnych i zdrowych świąt oraz szczęśliwego nowego roku
I będziemy tęsknic na pewno, więc wracaj wypoczęta i uśmiechnięta, a my będziemy czekac na relacje i może na fotki jakieś... :D
-
Ech Olcia niczym sie nie denerwuj bo nic to nie da,ciesz sie wyjazdem i nie patrz na nic,taki jest los kobitek,mysla o wszystkim a faceci ...
-
Zrobilam mu jeszcze na zlosc, wstalam wczesniej, zrobilam sniadanie, kawe i polozylam sie spowrotem. Specjalnie zeby mu sie glupio zrobilo, ze mi nie pomogl, i zeby docenil jaka dla niego jestem.
Nooo to po takim czymś ten chłop WOGÓLE sie nie domysli że zrobił źle !!!! Olu nie powinnas robić mu sniadnka jeszcze :evil: !!!!! Pomysli na bank ze mimo że późno poszłaś spać to jeszcze wstałaś i sniadanie ma, więc nie mogłaś się zmęczyc bardzo i odpowiadało Ci to siedzenie do nocy... :twisted:
Faceci wogóle sa niedomyslni i on napewno odczyta to w druga stonę.... :roll:
No to ściskam mooocno i czekam na sygnał z Polski :) :) :) :serce:
:serce: :serce: :serce: WESOŁYCH ŚWIĄT :serce: :serce: :serce:
-
(http://img136.imageshack.us/img136/2096/untitledku8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dzieki Oleńko... :serce:
(http://img204.imageshack.us/img204/5278/ka50056jpgfx2.jpg) (http://imageshack.us)
Marta vel Vall
-
Wiec zegnam sie z wami na jakis czas...:Placz_1: :id_juz:
moje odliczanko ucichnie... :czeka: :|
nie bede pisala postow... :chat:
bede za wami tesknila... :przytul: :buu:
ALE...
Wroce....:jupi: zaraz po tym jak sie wyszleje :luzak: :cancan: :skacza: :dj:
zrobie zakupy... :mrgreen: odpoczne :drinkuje: :piwko:
znajde wymarzona, jedyna i najpiekniejsza suknie slubna :szczeka:
zobacze mamusie :Swiety: tatusia :balwan: siostrzyczki :dzidzia: :afro: i przyjaciol :Serduszka:
a pootem....
opowiem wam wszystko :Rezyser: :Wzruszony: :ekxpert: i powklejam fotki :Fotograf:
Buziaki :calus: i usciski :przytul: dla wszystkich
postaram sie zagladac jesli tylko bede miala szanse :drapanie:
aha no i oficjalnie moja seteczka przypada 29 grudnia, wiec troszke opzni sie jej oficjalne otwarcie :wink:
Do "zobaczenia" kochane forumki :serce:
odplywam....
(http://img276.imageshack.us/img276/3650/untitled1rk6.png) (http://imageshack.us)
-
jeszcze zrobilam mu sniadanko na dzis
Trzeba bylo tego sniadanka nie robic :twisted:
i polozylam sie spowrotem. Specjalnie zeby mu sie glupio zrobilo
Znajac facetow, to pewnie nie zrobilo na nim wrazenia :(
Kiedys wkurzylam sie na meza i postanowilam dac mu nauczke :twisted: zawsze prasuje mu koszule i wieszam pieknie na wieszaczku, ale pewnego dnia tak mnie wkurzyl, ze powiedzialm, nie dosc :!: :evil: i powiesilam koszule na wieszaku, ale nie wyprasowana i na dodadtek na lewej stronie :twisted: :lol: i co ta moja sierota zrobila :?: , ano zalozyl rano koszule na lewa strone, troche sie dziwil, ze zle sie zapina (chyba byl mocno zaspany) :lol: nie wytrzymalam, cala zlosc mi przeszla i zaczelam tak sie z niego smiac, ze brzuch mnie rozbolal. Oczywiscie zlitowalam sie nad nim i powiedzialam, ze koszule to sie nosi na prawej stronie :lol: Mial nauczke :lol:
Gdy przyjdą Świeta w srebnej bieli, gdy Stary Rok w Nowy sie zamieni, przyjmij gorące me życzenia, niech się Ci spełnią wszystkie marzenia
(http://img440.imageshack.us/img440/4272/swietasc5.gif)
-
Dobra teraz juz naprawde ide ... papa :id_juz:
-
Do przeczytania Olenko! :-))))
Wesloych swiat, szampanskiej zabawy..
I powodzenia w przygotowaniach slubnych!
Bedziemy tesknic :|
Wracaj do nas usmiechnieta i z mnostwem fot! :DDD :serce:
-
Olu: spoznione, ale szczere zyczenia. Mam nadzieje, ze podroz szybko minie i spotkanie z rodzinka wynagrodzi Ci ta tesknote i trudne chwile, ze wszystko w Polsce Wam sie ulozy i ze szybko do nas wrocisz z mnostwem foteczek, wybrana suknia, ze zdwojona sila dzialania :wink: Wesolych Swiat i szampanskiego Sylwestra. Na pewno juz nie zdarzysz przeczytac, ale wczesniej nie dalam rady wpasc :|
-
Oleńka pewnie teraz odpoczywa na łonie rodzinnym, plotkuje z Mamcią.... :D :D :D :D :D
Ależ się nam to czekanie będzie dłużyło :(
Olciu wypoczywaj i baw się dobrze !!!! :mrgreen:
-
dziekujemy za zycznia bożonarodzeniowe..miło spędzaj czas z rodziną..mam nadzieję, ze się sytuacja z babcią wyklaruje..
-
czesc laski!!! podłaczyli rodzicom internet, to zajrzalam. :mrgreen:
ogolnie jest dużo biegania i załatwiania, ale dajemy rade :wink: praktycznie wszystko jest zalatwione oprócz sukni :cry: w Grudziadzu niestety nic nie znalazłam, i jedziemy do Torunia miedzy swietami a sylwestrem.
mam nadzieje, ze u was wszyswtkich tez kest ok. buziaki :serce: :serce: :serce:
-
czesc laski!!! podłaczyli rodzicom internet, to zajrzalam.
hej Ola jak podroz :)
ja wylatuje jutro :)
jedziemy do Torunia miedzy swietami a sylwestrem.
no w Toruniu powinnas cos znalezc :wink:
Weoslych Swiat :wink:
-
Olu ale sie ciesze ze sie odezwalas,ja tez teraz nie mam zbytnio czasu wiec po swietach bede nadrabiac zaleglosci na forum:)Moge tylko napisac ze odebralam juz obraczki i tak jak ty miedzye Swietami a sylwestrem bede biegac za suknia:)Wesolych Swiat:)
-
Olcia super ze zajrzałas...Fajnie ze przygotowania ida szybciorem :)
Miłego spędzania czasu :mrgreen:
Wesoluchnych Świąt :serce:
-
Ola: najwazniejsze, ze zalatwianie spraw ruszylo z miejsca :wink: W Toruniu na pewno cos znajdziesz - 3mam kciuki za udana wyprawe :wink: I Wesolych Swiat w rodzinnym gronie :mrgreen:
(http://img226.imageshack.us/img226/796/santachimney2bq2.gif)
-
Oluniu Kochana mam nadzieje, ze podroz udala sie i bezpiecznie dotarlas do domku bez zadnych przygod.
Na pewno jestes bardzo szczesliwa ze jestes w domku.
Szukaj, buszuj a na pewno znajdziesz sukienke, nie martw sie bedzie dobrze.
I wesolych Swiat kochana :serce:
Musialas wpasc bo jestes uzalezniona forumka :twisted: ale ja sie ciesze ze wpadlas:)
Zdawaj co jakis czas raporty :)
-
:serce: Cudownych świąt Bożego Narodzenia i wielkich prezentów pod choinka dla Ciebie Olu i Twoich najbliższych :serce:
-
Oluś jak miło Cię czytac :)
Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli,
gdy Stary Rok w Nowy się zamieni,
przyjmij gorące me życzenia,
niech się Ci spełnią wszystkie marzenia.
-
Witam forumki w drugi dzien Swiat :mrgreen:
Mam nadzieje ze nie objadacie sie za bardzo i jestescie wypoczete.
Wczoraj pierwszy raz od pol roku bylismy na imprezie :shock: ale bylo ludzi...
Aha no i mam obity nos :cry: mam nadzieje że nie jest połamany :roll:
Trzymajcie sie forumki kochane- szczegółowa relacja później :id_juz:
-
Olcia jak to masz obity nosek???Co ty robisz w tej Polsce:)Zapraszam na moje odliczanko:)My za chwilke jedziemy zobaczyc zywa szopke i na spacerek zeby troszke tych kg zrzucic:)
-
Aha no i mam obity nos mam nadzieje że nie jest połamany
ojejku! a co się stało?? :wink:
-
:* w nosek :>
Tylko tak, żeby Irek nie widział ;-))
-
Olciu Kochana miło, że znalazłaś dla nas chwilkę :)
Jak już pobiegasz, pooglądasz to pamietaj, że czekamy na Ciebie tutaj :)
Buziaki
-
bardzo miło że znalazłas czas dla nas!!!!! co z tym nosem???(do wesela się zagoi :mrgreen: )
-
co z tym nosem???(
:idea: :?: :roll:
czekamy na relacje z całego pobytu, poszukiwan sukni no i tej imprezy :mrgreen:
-
czekamy na relacje z całego pobytu, poszukiwan sukni
No wlasnie, jak tam sukienka, znalazlas cos Olu :?:
A impreza musiala byc ze fiu fiu ze Olcia ma obity nos :shock:
-
czesc Ola dopiero mialam odwage tu zajrzec...po zobaczeniu ilosci postwo nie wiem czy wszystko nadrobie :mrgreen: poki co melduje sie
i czekam na relacje z tej hmmm dosc chyba ciekawej imprezki
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
jutro jade do torunia w celu poszukiwania sukni...nos sie goi :? ale narazie jest taki kulfon :roll:
relacja bedzie narazie korzystam z ostatnich dni pobytu
buziaki
[ Dodano: Sro Gru 27, 2006 4:55 pm ]
jeszcze 2 dni i otwieram seteczke :serce:
-
Czekam niecierpliwie na relację i na rozpoczęcie seteczki :hopsa: mam nadzieję, że uda się pomyślnie zakończyć poszukiwania kiecuszki :ok: i że urlopik będzie full wykorzystany
-
Olu: powodzenia w poszukiwaniu sukni :wink: I korzystaj z ostatni dni urlopu jak najlepiej :wink:
-
No to Olcia razem "razem"bedziemy szukac jutro sukienisui tylko w innych miastach...obysmy cos znalazly....Pozderowionka dla Ciebie prosto z Kalisza:)
KUCHASIA ODLICZA
Moje odliczanie czyli final countdown » Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
powodzenia w szukaniu :mrgreen: a dla nas fotki :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Ola, zdaj relacje z poszukiwan jak tylko wrocisz bo sie niecierpliwie :)
-
No i jak powyprawie do Torunia?? znalazłas wymarzoną :idea: :?: :D
-
Dzis juz oficjalnie moge powiedziec:
:serce: ZOSTAŁO TYLKO 100 DNI DO MOJEGO ŚLUBU :serce:
Otóż suknie znalazłam :jupi: :cancan: :szczeka: :skacza: :Wzruszony:
Salon Cymbeline kolekcja Emilie Costa...ale modelu wam nie powiem :twisted:
Wszystko opisze niebawem, tymczasem przygotowania do balu sylwestrowego no a ja oczywiscie chora :?
Buziaki
-
Salon Cymbeline kolekcja Emilie Costa...
Super - gratuluje!!
ale modelu wam nie powiem
dalczego :? :roll: :|
tymczasem przygotowania do balu sylwestrowego
a krracja na bal jets :)?? A dgzie to bedziecie bawić :?:
p.s. jak nosek :idea: :?:
-
ZOSTAŁO TYLKO 100 DNI DO MOJEGO ŚLUBU
szybko zleci...nie zdąrzysz sie obejzec a juz będziesz w drodze do ołtarza :D
ale modelu wam nie powiem
zdradź ten mały sekrecik :D
-
w toruniu? na jakiej ulicy? :D
-
Olu - gratulacje z powodu dokonania wyboru sukienki :wink: ja swoja tez juz zamowilam bedac w Polsce :wink:
Opisz wszystko jak wrocisz i zdjecia koniecznie :wink:
Jestem niezmiernie ciekawa na co padl twoj wybor :wink:
-
jejku jaka ta suknia???Olcia gratuluje wyboru sukni:)No i gdzie balujecie w sylwka???
-
Gratuluje wyboru sukni :mrgreen: mam nadzieje ze dowiemy sie czegos wiecej... :mrgreen: juz niebawem
jak tam nosek :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Ola to jakby nie było najważniejsze po Narzeczonym jest wybrane :mrgreen: super :!: gratulacje :!:
-
Olcia a ja juz dzis zycze Wam szczesliwego Nowego Roku,czynie to dzis gdyz nie wiem czy jutro bede miala mozliwosc wejsc na neta wiec jeszcze raz Udanego Skoku do Nowego Roku i aby Wasze marzenia sie spelnily w tym 2007:)
-
Oleńko ale jestem ciekawa jaką sukienkę wybrałaś..... :wink: Czekam z niecierpliwością :mrgreen:
Szczęśliwego Nowego Roku :serce:
-
Olus szczesliwego Nowego roku :serce: to nasz Rok :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Olus ciesze si razem z toba z wybranej sukienki ale ciekawosc mnie zzera wiec mam nadzieje ze szybko wkleisz zdjecie.
Udanej zabawy sylwestrowej kochana :mrgreen:
-
ciekawosc mnie zzera
oj mnie też :twisted:
Happy New Year :!: :idea: :D
-
Oooo ja tez czekam jak wszystkie forumki :D:D
-
Oooo ja tez czekam jak wszystkie forumki
ja tez sie podpisuje :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Olcia, to niezdrowe tak się nad Nami pastwić :twisted:
Czekamy na foty, napisz jak sytuacja w domku?? I jak nosek :mrgreen:
-
Czekamy wszytskie, Olu gdzie jesteś :?: :?: :?:
-
Ola hop hop :Rezyser:
-
Olu HEPI NIU JER !!!!!!!!!!!
Jak nam nie zapodasz sukni to :ckm: :biczowanie: :Kill:
A jak nochalek i babcia?
-
A to kiedy Olcia wraca z Polski???
-
Olcia :hello: - widziałam, ze sie pokazałas - tak więc melduj wszytsko i foty :gazeta:
-
Olcia :hello: - widziałam, ze sie pokazałas - tak więc melduj wszytsko i foty :gazeta:
Jestem, jestem :)
Za minutkę wszystko będzie...tylko zgram i wrzucę na serwer fotki :drapanie:
-
...tylko zgram i wrzucę na serwer fotki
Oki to czekamy..i nie odchodimy od kompów dopoki tego tu nie będzie :skacza:
-
Oal: witamy z powrotem i czekam na fotki z zapartym tchem :skacza:
-
tylko się sprężaj kochana - ja jutro musze wstać wczesnym rankiem do pracy :tupot:
-
hej Ola mam nadzieje ze pobyt udal ci sie superancko :wink:
czekam na foteczki niecierpliwie :wink:
-
Zacznę więc tak:
Witam po krótkiej nieobeności :mrgreen: melduję się po powrocie.
Dziękuję za zainteresowanie i odwiedzanie mojego wątku :smile:
Wróciliśmy do domu dziś koło godziny 12 w południe. Nie ukrywam, że jestem wyczerpana fizycznie, a równocześnie wypoczęta psychicznie (jeszcze, bo jutro idę do pracy ;) ) Smutno mi trochę, ale to tak zawsze jest...
Pobyt w Polsce był bardzo udany (i drogi :roll: ), spędziliśmy dużo czasu na załatwianiu spraw jak i na relaksie :D Sytuacja u moich rodziców jest taka, że babcia na święta pojechała do innych ciotek- co będzie dalej to nie wiem. Moi rodzice odpoczywają póki mogą. Pomogłam im troszkę po przeprowadzce- tyle ile mogłam własciwie. Mieszkanko mają urocze. Moje siostrzyczki obię są super i cieszę się, żę udało mi się spędzić z nimi czas. U Irka babci w sumie też spędziliśmy tyle czasu ile mogliśmy i pomogliśmy ile mogliśmy. Niepełnosprawny wujek ma nowe specjalistyczne łóżko dzięki czemu babcia nie musi go dźwigać na dół i do góry w domu. I ogólnie było fajnie, babcia i dziadek cieszą sie zawsze jak przyjeżdżamy.
Mój nos bardzo boli- i to bez śmiechu... W skrócie historia mojego nosa wygląda tak, że na imprezie w pierwszy dzeń świąt jakiś koleś chciał Irka bić ale zanim podniósł rękę już go złapali a ja dostałam chyba przypadkiem, sama nie wiem w tym zamieszaniu jak i kiedy. W każdym raze kolesia wyprowadzili, Irek sie wkurzył i musieli go koledzy też trzymać, a mi ochroniarz chciał wezwać pogotowie, ale nie chciałam. Dostałam dość mocno, bo leciała mi krew, a dziś jeszcze z lewej strony mam opuchnięty nos bardziej niż z prawej i chyba jest trochę krzywy. Nie wiem sama. W każdy m razie bardzo nieprzyjemna sytuacja, bo przyjeżdżam raz na rok, a tu w takim lokalu takie coś...no ale nic.
Poza tym zabawa pierwszego dnia świąt była ok. Muszę przyznać się bez bicia, że troszkę wypiłam- co się rzadko zdarza hehe :pijaki:
Sylwester spędzisliśmy w Domu weselnym, w którym będziemy mieć wesele :cancan: i muszę powiedzieć, że jesteśmy bardzo bardzo zadowoleni. Był to nasz najlepszy wspólny sylwester jak do tej pory. Zabawa była świetna :koncert: i nawet wygraliśmy butelkę wódki bo wzięliśmy udział w konkursie- taniec z balonem między głowami. Do dziś śmiejemy się, że zajęliśmy drugie a nie pierwsze miesjce, bo tamta para przekupiła orkiestrę :twisted: Gdyby nie to, że z 1 na 2 stycznie w nocy ruszaliśmy w trasę, pewnie bawilibyśmy się do białego rana.
Obsługa imprezy profesjonalna, jedzenie pierwsza klasa, poprostu super- bardzo cieszymy się, że wybraliśmy ten dom weselny- Polecam!!! :ok:
No i najważniejsze i najbardziej porządane informacje dla forumek :chat:
Zostało 95 dni... i sprawa wygląda tak:
:arrow: termin w kościele zarezerwowany- 8.04.2007 godz. 16.00
:arrow: protokół zawarcia związku małżeńskiego spisany i podpisany
:arrow: pierwsza spowiedź przedślubna odbyta
:arrow: zapowiedzi- załatwione
:arrow: umowa z kamerzystą- fotografem podpisana:
cena 850 zł w tym- 3 komplety filmu na dvd + zdjęcia na 2 płytach
:arrow: umowa z zespołem podpisana:
cena 1500 zł- zmiana składu zespołu- bedą: gitarzysta, klawiszowec, saksofonista i wokalista
:arrow: suknia załatwiona
:arrow: obrączki kupione
:arrow: zaproszenia rozdane i rozesłane
:arrow: wódka zamówiona- będzie dostarczona pod koniec stycznia
i to chyba na tyle narazie :hmmm: jak mi sie przypomni to dopiszę do listy
pozostałe sprawy:
-> buty + dodatki Panny Młodej
-> strój Pana Młodego- zdecydowaliśmy po imprezie sylwestrowej, że Irek musi kupić nowy garnitur, buty juz ma
-> zaświadczenia z USC- byliśmy tam, chiceliśmy załatwic, to nam pan powiedział, że tydzien przed ślubem jak będziemy to mamy przyjść i po pół godziny wyjdziemy od niego z zaświadczeniem w ręku
-> druga spowiedź przedślubna
-> omówienie uroczystości w kościele- w tym dniu ślubować będą 3 pary z nami włącznie, mamy wszyscy spotkanie 4 kwietnia o 16.30 w celu omówienia uroczystości, będzie też okazja, żeby ustalić z pozostałymi parami co z dekoracją kościoła, bo ksiądz nie ma żadnych przeciwskazań
-> ustalenie tytułu pierwszego tańca z zespołem- brat kolesia z którym podpisalismy umowę jest wokalistą, a że piosenka którą wybrałam nie jest zbyt popularna nikt nie chciał za niego decydować czy zaśpiewa to czy nie, więc może tytuł na pierwszy taniec się zmieni...z czego nie jestem zadowolona :(
-> kupienie kilku dodatków- poduszki do obrączek, księgi gości, dekoracji na samochód itp...
teraz kilka zdjęć będzie...
Najbardziej porządane ze wszystkich chyba- zdjęcię z przymierzanki sukni... OSTRZEGAM jest to wersja robocza, robiona w przymierzalni bo irek był ze mną i nie mógł mnie zobaczyć...
(http://img395.imageshack.us/img395/561/dscf1927di2.jpg) (http://imageshack.us)
Suknia była o rozmiar za duża więc nie układała się tak jak powinna...
(http://img219.imageshack.us/img219/7837/dscf1928go9.jpg) (http://imageshack.us)
powinna układać się tak: to ten sam model tylko nie moje zdjęcie
(http://img407.imageshack.us/img407/4922/127429190ge6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img219.imageshack.us/img219/5918/1274291903rt5.jpg) (http://imageshack.us)
No i Pani w salonie powiedziała, że wyrałam sobie najgorszy czas na szukanie sukni, bo w salonach wszystkie najlepsze modele są już wyprzedane a nowej kolekcji jeszcze nie ma...
ALE
mam taki układ z babką z salonu, że........mam jechać do Torunia do salonu zaraz jak przyjadę w kwietniu do Polski, moja suknia będzie na mnie czekała, ale jeśli wybiorę coś z nowej kolekcji to ona mi ściągnie mój rozmiar w dwa dni :jupi:
Także to akurat mnie pocieszyło po tych dobijających słowach o resztkach na wieszakach...
Było kilka sukien jeszcze na zdjęciach w katalogach, które mi wpadły w oko, niestety nie mogłam ich nawet przymierzyć bo były wyprzedane...ale kilka podobnych ma być w nowej kolekcji. Nie myślcie tylko że wybrałam tą suknie z "braku laku" bo tal nie jest !!! Suknia jest przepiękna, miałam ją w swoich zbiorach na kompie już od kilku miesięcy, ale nie wiedziałam, że to kolekcja Emilie Costa.
Wogóle na początku jak ją przymierzała, myślałam, że to ta:
(http://img376.imageshack.us/img376/7233/lilea1ky9.jpg) (http://imageshack.us)
ale się myliłam, bo to przecież Lilea chociaż łudząco podobna- no a bolerko już napewno takie samo...
Obrączki wybraliśmy dość nietypowe, ale obojgu nam się podobają:
(http://img376.imageshack.us/img376/4954/dscf1966at2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img70.imageshack.us/img70/4813/dscf1967ep0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img403.imageshack.us/img403/4249/dscf1974ig2.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec kilka aktualnych fotek - tu już mam większy nos niż zwykle...:(
Sylwester
(http://img297.imageshack.us/img297/3812/1bc4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/1972/myxt8.jpg) (http://imageshack.us)
dziś rano- pobudka na promie
(http://img376.imageshack.us/img376/9871/promiv5.jpg) (http://imageshack.us)
idę już spać, napewno braki w relacji uzupełnię jutro i w nastepnych dniach
Buziaki dla wszystkich :Serduszka:
-
Ola: wygladasz bajkowo w tej sukni :taktak: A po nosku wcale nie widac, ze jest wiekszy (no przynajmniej na zdjeciach :wink: ). Ciesze sie bardzo, ze wizyta w Polsce sie udala bo tak dlugo na nia czekaliscie. I widze, ze byliscie bardzo zabiegani skoro tyle udalo Wam sie zalatwic. Super :brawo_2:
-
Ola - no... Fotki pierwsza kalsa - Suknia bardzo, bardzo mi się podoba :) I Tobie w niej pięknie ;) PROSTOTA, ELEGANCJA I TO "COŚ" :brawo_2:
Sporo już macie załawtione :brewki: Fajnie :) Protokoól, spowiedż..no, no :)
Obrączki pierwsza klasa :tupot:
Na Śywlestrze prezxentowałas się doskonale - ja podbnie jak Carla nie widze "pobitego noska'
:przytul: ale z tym nochalkiem to historia...eh.... :drapanie:
No to wypoczywaj...i see you later :)
-
Suknia bardzo, bardzo mi się podoba I Tobie w niej pięknie
też tak uważam..ślicznie Ci w niej..
-
OLA !!!!!!
Witaj Kofana !!!!! :przytul:
Suknia powaliła mnie na kolana :mdleje: kolor zostaje ten? Jest boooski i pieknie do Ciebie pasuje, ja bym go zostawiła :brawo_2:
Jestem poprostu zachwycona !!!! Naprawdę strzał w 10 !!!!
Obrączki piekne, cudne, coś w moim stylu :)
Olcia ciesze się, że w domu w miarę ok i ze tak duzo zdołaliście załatwić :)
Odpocznij i pisze jeszcze !!!!! :ekxpert:
-
Ola, a z jakiego materiału jest ta suknia :?:
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka:
OLA!!! przepięknie!!!!!suknia przepiękna -panna młoda cudna!!!!!nie mogę się napatrzeć!!!!!!!!dobrze ze juz wróciłas do nas!obrączki cód miód :skacza:
dobrze ze nosek sie kuruje!
-
Olu kochana w suki (nawe ciut za duzej) wygladasz bajecznie !!! w ogóle sliczna z ciebie dziewuszka :D:D
obraczki bardzo ładne :):)Sporo już macie załawtione Fajnie Protokoól, spowiedż..no, no
dokładnie...a my w polu :drapanie:
-
OLA SUKNIE PIEKNA I BARDZO W MOIM TYPIE I TY W NIEJ PRZEPIEKNA! obraczlki tez sliczne - bardzoo mi sie spodobały!
-
Witaj Olcia na pokladzie hehe:)Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze juz jestes z nami...brakowalo tu Ciebie:)
Ciesze sie ze pobyt sie udal i tyle zalatwiliscie!A sukienka uperancka,uwazam ze pasuje do Ciebie bardzo ale to bardzo,a co do sylwka to slicznie wygladaliscie!I co mi sie bardzo spodobalo to Twoja bizuteria na sylwku:)
Buzka dla Ciebie:)
-
Olu będziesz wyglądała cudnie
Obrączki też bardzo mi się podobają
A biżuterię na Sylwestra miałaś po prostu rewelacyjną
-
Ola nie bede oryginalna i powiem ze suknia jest sliczna :) A Ty jakos inaczej wygladalas wczesniej na zdjeciach ktore widzialam :) Jakby byly gdzie indziej wklejone to bym Cie nie poznala....
-
Jakby byly gdzie indziej wklejone to bym Cie nie poznala....
dokładnie :)
-
Olcia suknia przepiekna, a na tobie cud, miod i orzeszki :brawo_2:
Prostota i elegancja, ale jakze ci do twarzy w niej!
Obraczki tez przepiekne!!
Widze, ze nie proznowaliscie i wszystko zakonczylo sie sukcesem, no i po co sie bylo martwic :)
Dobrze, ze juz jestes z nami i bedziesz nas na biezaco informaowac :uscisk:
-
Czesc dziewczynki, mam dzis trocha zajob w pracy po takiej nieobecnosci malo sie biurko nie przelamalo pod sterta papierow, ale opanuje to ;)
Dziekuje wszystkim za opinie o sukni i . Szczerze mowiac nie wiem co wy w tych zdjeciach ladnego widzicie, bo ta suknia na mnie sie nie chciala ukladac, ale mimo to dziekuje :) Ogolnie powiem szczerze, ze na poczatku myslalam, ze to bedzie suknia bardziej ekstrawagancka, co widac po pierwszych zdjeciach typow sukni jakie wkleilam tutaj w moim watku. Tymczasem model wydaje sie bardziej "romantyczny" niz ekstrawagancki, a wiekszosc tej romantycznosci nadaje koronkowe bolerko. Suknia jednak bardzo mi sie podoba, jak ja na wieszaku zobaczylam, to wiedzialam ze to ta.
Teraz odpowiedzi na pytania:
- tak, kolor zostaje, to takie typowe ekri, biel jest dla mojego typu urody za zimnym kolorem jak to okreslila Pani w salonie
- nie wiem jaki to material, nie jest to tafta, raczej jakas ciezsza satyna...nie wiem jak to okreslic
Nos mam wiekszy niz zwykle na tych zdjeciach, ale ciesze sie, ze tego nie zauwazylyscie hehe. Irek martwi sie ze mi taki garb juz zostanie- bo wczesniej go nie mialam, i ze bede musiala pojsc na operacje, ale nie wiem skad ten garb skoro nos nie byl zlamany, bo gdyby byl zlamany to bym z bolu umierala, a az tak bardzo mnie nie bolalo w nastepnych dniach, wiec nie wiem.
Dziekuje za opinie o sylwestrowej bizuterii. To miala byc proba przed slubem. Niestety moja opcja polegla, bo do sukni o kolorze ekri nie pasuje taki odcien bizuterii, wiec bede musiala sie zaopatrzyc w cos o odcieniu zlota.
Obraczki obojgu nam sie podobaja. Chociaz jestem troche zla, bo Pani w sklepie jakby nam narzucila grawer- sa tylko imiona i data slubu, ale po przemysleniach doszlam do wniosku ze nie to jest najwazniejsze i przestalam sie przejmowac. Najsmieszniejsze jest to, ze Irek ma o 20 rozmiarow wiekszy palec niz ja!!! Ja mam 9 a on 29 !!!
Mamy juz naprawde duzo zalatwione i sie cieszymy oboje, bo to co zaplanowalismy to jest zalatwione, a nawet wiecej. Ale gdybym miszkala w Polsce to bym tak ze wszystkim sie nie spieszyla...Takze Lilkus nie martw sie- zdazysz napewno.
Odezwe sie pozniej, musze wracac do pracy...
[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 11:55 am ]
A Ty jakos inaczej wygladalas wczesniej na zdjeciach ktore widzialam Jakby byly gdzie indziej wklejone to bym Cie nie poznala....
:hmmm:
-
Mamy juz naprawde duzo zalatwione i sie cieszymy oboje, bo to co zaplanowalismy to jest zalatwione, a nawet wiecej
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Ogolnie to zapomnialam sie pochwalic!!!
Za 21 dni moje urodzinki :jupi: :jupi: :jupi:
Nawet przez moment o tym nie pomyslalam i dopiero patrzac na kalendarz mi sie przypomnialo hehe :skacza:
-
Jak fajnie widac ze sie usmiechasz i cieszysz a nie martwisz :skacza:
-
No to Olcia bedziemy miec wirtualna imprezke urodzinowa:)hihi
-
Jak fajnie widac ze sie usmiechasz i cieszysz a nie martwisz
no jakos nie mam sie czym martwic narazie wrecz przeciwnie :skacza:
No to Olcia bedziemy miec wirtualna imprezke urodzinowa:)hihi
noooo hehe :afro:
-
hehe witaj :hello: fajnie ze jestes juz z nami :hello:
ale duzo zalatwiliscie to ty spryciula jestes naprawde podziwiam w tak krotki okres czasu :los: suknia bardzo piekna a jak ja dopasuja to w ogole bedzie miodzia
obraczki fajne tez takie ogladalismy :skacza: u nas mozna bylo grawer jaki sie chce :los:
No to Olcia bedziemy miec wirtualna imprezke urodzinowa:)hihi
dokladnie
:skacza:
buziaki
-
Witaj Olu!
Na tym zdjęciu w sukni to ja bym Cię też nie poznała, zupełnie inaczej wyglądasz w rozpuszczonych włosach, ale suknia cud-miód i bolerko też, popieram koronki :tak_2: a ten materiał się błyszczy jak na późniejszym zdjęciu tego modelu sukni? Są dwa rodzaje materiałów na ten model, czy mnie już totalnie na oczy poszło?
Fajnie, że się już lepiej układa i tak dużo załatwiliście :hahahaha:
pozdrawiam
-
zupełnie inaczej wyglądasz w rozpuszczonych włosach
no mozliwe, na tych zdjeciach z tym "myszkowym" welonem to sama siebie bym nie poznala :afro:
a ten materiał się błyszczy jak na późniejszym zdjęciu tego modelu sukni? Są dwa rodzaje materiałów na ten model, czy mnie już totalnie na oczy poszło?
mama nadzieje ze sie bedzie blyszczec, to dokladnie ten sam model, jest tylko jeden rodzaj materialu, wiec najwidoczniej zalezne to jest od swiatla.
-
witam serdecznie, przepraszam ze dopiero dotarlam , ale powiem ze przeczytalam.... te 78 stron.... sukienka, bardzo ladna, ladnie sie blyszczy... bedziesz super wygladac jak juz bedzie dopasowana.
uroczo wygladaliscie w sylwestra... .
pozdrawiam.
-
Olcia ecru booomba !!!!!
I dobrze że biel nie pasowała :) :) :)
Cudnie Ci naprawdę :) :) :)
-
Oleńka81, witam w moim odliczanku- lepiej pozniej niz wcale wiec moge ci wybaczyc to spoznienie ;)
ale powiem ze przeczytalam.... te 78 stron
to sie chwali :brawo_2:
Olcia ecru booomba !!!!!
I dobrze że biel nie pasowała
Cudnie Ci naprawdę
No prosze a AndziaK cieszy bardziej niz ja sama :lol:
Mysle sobie co jeszcze trzeba kupic i zrobic...
Martwi mnie troche fakt, ze po spotkaniu z przedstawicielem zespolu nadal nie wiadomo co z piosenka na pierwszy taniec :?: Na poczatku koles pewien siebie mowil, ze zagraja wszystko, potem jak mu puscilam na plycie to powiedzial, ze zagrac sie da, ale spiewac bedzie jego brat i to on musi zdecydowac. A brat jest na rejsie wkolo Karaibow i nie wiem kiedy dokladnie wroci. Irkowi powiedzialam, ze to dla nich wstyd bedzie bo jak sie upre to zarzadam, zeby puscili z plyty, bo ja place i albo mi sami zagraja albo chce z plyty, ale nie wiem czy to tak wypada. Nie w stosunku do zespolu tylko do gosci, co powiedza...z drugiej strony chcialabym zeby zagrali oni a nie plyta.
A no i sklad sie zmienil, nie bedzie perkusji, ale nad tym zbytnio nie ubolewam. WAzne ze saksofon bedzie :koncert:
Musze pomyslec jakie inne utwory pasowalyby na pierwszy taniec, takie zeby oni zagrali, a zeby nam sie podobaly. Moze cos polskiego...hmmm musze poszperac.
Aha no wlasnie, koles nam zaproponowal Rod'a Stuart'a piosenke "Wondeful world" no ale jesli beda angielscy goscie to na pierwszy taniec nie moze byc piosenka w ktorej koles spiewa, ze widzi roze, niebo i jest zielono... Poza tym ta piosenke chce do podkladu na film, na sam koniec na kalejdoskop. Wiec odpada. Slyszalam, ze naprawde dobrze to graja i ze dobrze graja...
hmmm zobaczymy.
-
uuu to niedobrze ze nie zagraja to zaczynam sie obawiac mojego zespolu bo tez kombinujemy z tym 1 tancem narazie stanelo na lady pank ale co tydzien inna propozycja :skacza:
-
A cieszę się Olcia a jakże, bo sukienusia jest miodzio i w moim stylu i nie biała ;)
Poza tym stęskniłam się troszkę :)
-
tez kombinujemy z tym 1 tancem narazie stanelo na lady pank ale co tydzien inna propozycja
gdyby to bylo lady punk to pol biedy, ja wybralam bardzo stara i malo znana piosenke, teraz pokombinujemy i poszukamy zeby miec cos w zapasie w razie gdyby nie zagrali chociaz nadal mam nadzieje, ze sie zgodza.
[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 5:46 pm ]
Poza tym stęskniłam się troszkę
ehhh ja tys :przytul:
-
suknia baaaaaaardzo zacna :brewki:
miodzio :)
-
Olcia! Witaj z powrotem! :hello:
Dobrze, że juz jesteś.
Suknia super! Kolor jest niesamowity. Cholernie mi się podoba :D
Różnica w rozmiarach obrączek jest powalająca :skacza:
-
Wiesz Ola nowa piosenka i pewno dlatego sie asekurowal ale jakby potrenowali to wszystko sie da fajnie zaspiewac.
No amoze wykombinujesz cos innego ciekawego :drapanie: POciesz sie ze ja pojecia nie mam :mdleje:
-
a teraz zaraz będzie niespodzianka...czyli niech mi ktoś teraz powie, że by mnie na zdjęciu nie poznał :)
Przedstawiam się po raz kolejny ja- OLA
(http://img408.imageshack.us/img408/7129/olka1gw3.jpg) (http://imageshack.us)
kilka moich fotek...
(http://img380.imageshack.us/img380/8176/myszkaqs7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img112.imageshack.us/img112/8492/olkanamociefn4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img408.imageshack.us/img408/4167/olkawgd1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img408.imageshack.us/img408/8199/olkask7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img488.imageshack.us/img488/4650/ileniuniazbiaxf8.jpg) (http://imageshack.us)
tu ja i moja starsza siostrzyczka Marta, która będzie świadkową na naszym ślubie
(http://img488.imageshack.us/img488/4645/jaimartaqd9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img488.imageshack.us/img488/4036/jaimarcialy0.jpg) (http://imageshack.us)
i najbardziej aktualne:
(http://img488.imageshack.us/img488/1755/dscf1922dl0.jpg) (http://imageshack.us)
I oto mój przyszły mąż- IREK
(http://img488.imageshack.us/img488/7129/dscf1561ab2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img403.imageshack.us/img403/3241/mojprzystojniachade8.jpg) (http://imageshack.us)
który uważa, że:
(http://img112.imageshack.us/img112/3402/dscf0613px8.jpg) (http://imageshack.us)
i w dośc wyszukany sposób lubi spędzać czas....czyli
->na kręglach z paczką przyjaciół
(http://img406.imageshack.us/img406/9800/kreglarzwp8.jpg) (http://imageshack.us)
-> nurkująć w lazurowej wodzie- to jedno z jego nowszych hobby
(http://img127.imageshack.us/img127/8313/nurkowaczor2.jpg) (http://imageshack.us)
-> taplając się w wodzie, kiedy wcale nie a na to pogody
(http://img406.imageshack.us/img406/3373/dscf0709xw9.jpg) (http://imageshack.us)
-> zdobywając kolejne szczyty
(http://img406.imageshack.us/img406/2854/dscf0718ib1.jpg) (http://imageshack.us)
-> i pakując się tam skąd ciężko jest się wydostać...
(http://img120.imageshack.us/img120/1672/dscf0649wa5.jpg) (http://imageshack.us)
a razem wyglądamy tak:
(http://img120.imageshack.us/img120/2943/dscf1487jpgbtw9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img406.imageshack.us/img406/4917/dscf0343go6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img79.imageshack.us/img79/7357/dscf0518os8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img112.imageshack.us/img112/859/oizx5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img112.imageshack.us/img112/5479/spacernq3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img406.imageshack.us/img406/2096/myipalmavg7.jpg) (http://imageshack.us)
i tak już będziemy kroczyć tą samą ścieżką do samego końca...
(http://img377.imageshack.us/img377/4897/myztyluzc7.jpg) (http://imageshack.us)
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
:brawo_2: Poczekaj, napiszę coś jak pozbieram szczękę z podłogi... :mdleje:
ALe laska z Ciebie :shock:
-
Dokładnie - ja już swoją szczękę pozbierałam...ale ja zaczęłam wcześniej od Oli oglądać Wasze fotki :shock:
Jesteś śliczną dziewczyną - prześliczną nawet bym powiedziała!
-
:skacza: ale fajnie dużo zdjęć :brawo: :mrgreen: :skacza:
ALe laska z Ciebie
:tak_2:
i ja nadal jestem zdania, że zupełnie inaczej wyglądasz jak masz włoski całkiem odsłonięte z buzi, super fryzik na 6 zdjęciu, :lol: Fajnie razem wyglądacie
-
ALe laska z Ciebie
Jesteś śliczną dziewczyną - prześliczną nawet bym powiedziała!
:Wzruszony: jo jo dobra...przeciętną
hehe muszę te komentarze koniecznie pokazać Irkowi,bo coś ostatnio marudzi, że przytyłam :Maruda:
ale dziękuje za te słowa :oops:
ale fajnie dużo zdjęć
noooo to przecież lubicie najbardziej :brawo_2:
i ja nadal jestem zdania, że zupełnie inaczej wyglądasz jak masz włoski całkiem odsłonięte z buzi,
ale mam nadzieję, że po takiej dawce moich fotek już bedziecie mnie rozpoznawać w każdej postaci???
hehe tak sobie pomyslałam, że mogę wam pokazać jak wyglądam w gorsze dni... :brewki: :Szczerbaty:
tymczasem dobrej nocy wszystkim ukochanym forumkom :Swiety:
-
Ola: alez zaszalalas z fotami :skacza: Bardzo do siebie pasujecie. Laseczka z Ciebie ze ho ho :taktak: I usmiechaj sie codziennie tak jak na tych zdjeciach bo z usmiechem Ci do twarzy :taktak:
-
katarzyna_84 napisał/a:
ale fajnie dużo zdjęć
noooo to przecież lubicie najbardziej
:tak_2: :tak_2: :tak_2:
mogę wam pokazać jak wyglądam w gorsze dni...
jakie gorsze?????? :drapanie: wszytskie foty cudne
dobrejnocki :id_juz:
[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 11:14 pm ]
aaaaa no i zdjęcie z sylwka przypuszczam. bomba
-
Ola sliczne foty :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
no i super z was para :skacza:
buzka
-
Wy jesteście do siebie tacy podobni!
Naprawdę, bardzo fajna z was para.
Nawet nie wiesz Olu jak Twoje fotki poprawiły mi humor :-))) :skacza:
-
Wooow :skacza: tyle powiem :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
No to na dalas rozrywke :skacza:
Fotencje superasnie. Ta druga sliczna, bosko tam wygladasz...ale przeciez ladnemu wszedzie ladnie i na kazdym zdjeciu jestes sliczna :brewki:
No a przyszly mezus-super facio :ok:
-
Olcia dziękujemy za takie śliczne fotki !!!!!
A Wy :skacza: Miodziunio :brawo_2:
Siostra baaardzo podobna do Ciebie, baaardzo :)
-
dziekuje dziekuje dziekuje...
tylko zeby bylo jasne- nie wkleilam tych fotek, zebyscie "zobaczyly jaka jestem ladna" bo uwazam sie za normalna osobe- bo gdybym naprawde byla jakas wyjatkowa to przez 20 lat mojego zycia jakis manager juz by mnie zauwazyl i bylabym slawna ;)
tylko dlatego ze forumki lubia fotki no i mi sie jakos zebralo na sortowanie i segregowanie i wklejanie przy okazji...
dziendobry bardzo wszystkim :bukiet:
-
Dzień dobry bardzo Skromna Olu :-) :* :uscisk:
-
Olu zycze bardzo udanegoi dnia i duzo usmiechu:)
-
Piatek jest zawsze luzniejszym dniem w pracy, wiec zebralo mi sie na myslenie...
Dopiero co wrocilam z urlopu, a juz mysle o nastepnym. I w moim kalendarzu wyglada to tak:
-> 30 marca 2007 Piatek - wyjezdzam z Anglii
-> 2 kwietnia 2007 Poniedzialek- jade po suknie do Torunia
-> 8 kwietnia 2007 Niedziela - wychodze za maz
-> 9 kwietnia 2007 Poniedzialek - poprawiny po weselu
-> 13/14 kwietnia 2007 Piatek/ Sobota - wracamy do Anglii po zalatwieniu wszystkich spraw
Jeszcze 86 dni i znowu bede miala dwu-tygodniowy urlop :jupi: i to tak z pompa ;) I to jest mysl, ktora pozwala mi trwac tutaj teraz, bo zwykle mam kryzys i dola po powrocie z Polski. Tesknie juz ale staram sie o tym nie myslec.
Sumujac na 93 dni przed slubem lista wyglada nastepujaco:
-> Kosciol Sw. Apostolow Piotra i Pawla w Grudziadzu- 8 kwietnia godzina 16.00
-> dom weselny Karolina w Swierkocinie kolo Grudziadza
- wesele na okolo 100 osob, koszt 150 zl od osoby
-> zespol Orion - koszt 1500 zl za wesele
-> kamerzysta/ fotograf Pan. K. G. - koszt 850zl w tym 3 komplety dvd + zdjecia na osobnych plytach
-> Obraczki- calkowity koszt 600zl
-> wodka weselna 130 butelek + kolorowe alkohole
-> rozeslane zaproszenia
-> zalatwione zapowiedzi, protokol zawarcia zw. malz., pierwsza spowiedz przedslubna
-> suknia slubna- zaliczkowana do wypozyczenia- calkowity koszt wypozyczenia 900zl w tym: suknia, halka, welon, bolerko
-> tort weselny- bedzie zrobiony przez przyjaciela Irka jako prezent slubny dla nas
Do zalatwienia i zrobienia jest jeszcze:
-> garnitur Pana Mlodego
-> buty i dodatki Panny Mlodej
-> kupno poduszki do obraczek, ksiegi gosci, ozdob do butelek wodki, tablic i dekoracji na samochod
-> odebranie zaswiadczen z usc
-> spotkanie w kosciele w celu omowienia uroczystosci
-> rozeslanie zawiadomien- w lutym
-> podziekowania dla rodzicow
-> transport gosci z kosciola do domu weselnego
-> opracowanie podkladu muzycznego na film
-> kolorowe alkohole
-> bukiety dla panny mlodej i swiadkowej
A po calym wydarzeniu w moim kalendarzu...
27 -30 kwiecien - miodowy weekend w Paryzu
-
Cała reszta jest mi bliżej znana, ale to
27 -30 kwiecien - miodowy weekend w Paryzu
jest dla mnie nowinką :) superaśnie i już zazdroszcze :)
TY już będziesz z mężusiem w podróży , a wiele z nas jescz ebędzie miało tygodnie przed sobą do dnia "0" !!
Olciu tylko zanim wyjedziesz do paryza - relacja ze ślubu jest obowiązkowa :)
-
Paryż.
Coraz częściej zastanawiam się nad nim w kryteriach podróży poślubnej..
Duzo macie załatwione, ale raz, że kwiecień już niedaleko :>
A dwa, że odlełość wiele utrudnia.
W każdym razie - jestem pod wrażeniem :brawo_2:
-
27 -30 kwiecien - miodowy weekend w Paryzu
Hmmmm mniamiiii :brawo_2:
-
jest dla mnie nowinką
w sumie wczesniej o tym nie pisalam :hmmm:
to bedzie tez prezent slubny od naszych przyjaciol, ktorzy leca razem z nami- mu na miodowy weekend, a oni swietowac 10 rocznice slubu :jupi: zapowiada sie superancko :D
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:52 pm ]
Dokladnie za godzinke ide do domku :jupi: i zaczynamy weekend.
Nie wiem czy Irek dzis tez pojdzie na nocke, podobno jest malo pracy, wiec moze zostanie dzis w domku ?
W kazdym razie jutro wieczorem idziemy do znajomych, ktorzy nie jechali do Polski na swieta, bedziemy witac nowy rok :pijaki: hehe
moze szykuja sie jakies zakupy na styczniowych wyprzedazach...? ale raczej moze cosik do domciu niz dla mnie, bo sie obkupilam w Poslce
-
Wow wow!!!! Plany podrozowe sie pojawily!!! Super :) Fajnie ze macie to juz obmyslane. Ja osobiscie uwazam ze podroz poslubna to fajna sprawa :)
-
Olu - sliczna z was para :Uu:
suknia - slicznusia i przepieknie w niej wygladasz :Uu:
roznica w obraczkach ogromna, masz bardzo drobne dlonie - ja mam rozmiar 13 Pawel 25,5 i taka roznica juz byla ogromna - bo jego obraczka jest przytlaczajaco wielka :wink:
w ogole zdjecia :Uu: piekna z ciebie dziewczyna :Uu:
-
Hehehe a ja mam rozmiar 9v- 10.......................... moje mikroskopijne w grubosci palce sa bardzo problemowe przy zakupach...................A jaki ma Ar........hym... musze to sprawdzic!
-
dziekuje dziekuje dziekuje...
tylko zeby bylo jasne- nie wkleilam tych fotek, zebyscie "zobaczyly jaka jestem ladna" bo uwazam sie za normalna osobe- bo gdybym naprawde byla jakas wyjatkowa to przez 20 lat mojego zycia jakis manager juz by mnie zauwazyl i bylabym slawna ;)
tylko dlatego ze forumki lubia fotki no i mi sie jakos zebralo na sortowanie i segregowanie i wklejanie przy okazji...
dziendobry bardzo wszystkim :bukiet:
Ola: przeciez to sie samo przez sie rozumie :wink: Nawet mi do glowy nie przyszlo, ze jak wklejam fotki to ktos moze pomyslec, ze robie to dla komplementow :shock: Mi sie wydaje, ze milej sie pisze na forum jak wiadomo jak ktora z nas wyglada, nie jest tak..bezosobowo i anonimowo :wink:
Super, ze planujecie wyjazd poslubny. Wspomnienia na pewno beda cudne :taktak: I macie bardzo duzo zalatwione :brawo:
-
Ja osobiscie uwazam ze podroz poslubna to fajna sprawa
To jest.. uzupełnieniem całości.
Już gdzies pisałam, choćby wyjazd na biwak pod namiot.
Podróż poslubna musi jednak być!
-
Oluś ale to po prostu nie sposób nie napisac, że śliczna z Ciebie dziewczyna
A żebyś nie poczuła się zawstydzona siostra też śliczna laseczka :smile:
A Paryż to nasze (moje i M. marzenie) mam nadzieję, że kiedyś się spełni
-
eh tez bym chciala pojechac do paryza ehhh rozmarzylam sie :brewki: :tupot: :skacza:
buzka
ps.ale zorganizowany plan :taktak: gratuluje
-
przeciez to sie samo przez sie rozumie Nawet mi do glowy nie przyszlo, ze jak wklejam fotki to ktos moze pomyslec, ze robie to dla komplementow Mi sie wydaje, ze milej sie pisze na forum jak wiadomo jak ktora z nas wyglada, nie jest tak..bezosobowo i anonimowo
ciesze sie, ze tak uwazasz :)
Olu - sliczna z was para
suknia - slicznusia i przepieknie w niej wygladasz
w ogole zdjecia piekna z ciebie dziewczyna
dziekuje
Ja osobiscie uwazam ze podroz poslubna to fajna sprawa
ja tez :D To jest.. uzupełnieniem całości.
zdecydowanie... ;)
i na poniedzialkowe "dzien dobry"- mam nadzieje, ze weekend uplynal w dobrych nastrojach??
u mnie calkiem niezle... w sobote bylismy u znajomych, ktorzy oglosili wszem i wobec ze beda mieli dziecko :brawo_2:
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 9:45 am ]
aha no i.... zostalo juz tylko 90 dni
pam pam parapam pam pam.... :skacza:
-
aha no i.... zostalo juz tylko 90 dni
pam pam parapam pam pam.... :skacza:
hehehe leci ten czas, leci - szybko, niewiadomo kiedy :)
-
Posty: 997
Skąd: Szczecin
Wysłany: Dzisiaj 9:50
olkahof napisał/a:
aha no i.... zostalo juz tylko 90 dni
pam pam parapam pam pam....
hehehe leci ten czas, leci - szybko, niewiadomo kiedy
ja tez tak myśle!!czasem nie ogarniam CZASU KTÓRY BIEGNIE :skacza:
-
Olcia przebrnęłam przez twój wątek :))) cały:)))
Tworzycie piękną parę :)
jeśli pozwolisz będę do ciebie zaglądac:)
-
Olcia przebrnęłam przez twój wątek )) cały:)))
gratuluje i witam :D
Tworzycie piękną parę
dziekuje bardzo
jeśli pozwolisz będę do ciebie zaglądac:)
pozwole???!!! teraz juz masz takowy obowiazek!!!!
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 12:47 pm ]
Jest jeszcze kilka rzeczy, o ktorych niestety zapomnialam :(
- sukienka na poprawiny
- buty slubne i poprawinowe
hmmm :hmmm: bede musiala sie rozejrzec co tam w tym sezonie wiosennym bedzie na topie.
A co do mojej fryzury slubnej...
Naszego przyjaciela kolega jest fryzjerem- o dziwo nie z zawodu, ale z zaminlowania. Jego zamilowanie przynioslo mu dobre imie wsrod grona fryzjerskiego, a talent pozwolil zdobyc dyplomy i tytuly. Obecnie jest w Polsce i czesze modelki Ewy Minge, wczesniej czesal modelki na Strong Manow, niedawno zdobyl dyplom czasanie kokow i fryzur slubnych :shock:
Rozmawialam z nim chwile przez interenet ostatnio i sie zaoferowal, ze mnie uczesze!!! Musze zachowac zimna krew i...ok ma nas odwiedzic luty-marzec, wiec bedzie mial pole do popisu, a ja okazje do sprawdzenia jego umiejetnosci. Jesli bedzie pasowalo, to byc moze nawet przyleci do Polski na wielkanoc. Hehe no i moze bedzie bawil sie na moim weselu, ale to sie jeszcze zobaczy.
Jesli nie on, to mam wstepnie umowiona fryzjerke moja sprawdzona. Takze powinno byc ok. A no i ten koles ma katalog z 200toma fryzurami slubnymi :shock: normlanie uczta dla oczu
-
Olcia na pewno czesto będę tu gościć:)) :przytul:
-
Aha tak sobie mysle... Irkowi nie podoba sie kosciol w ktorym mamy slubowac. Kosciol jest calkiem nowy- kilkuletni zaledwie, ale nie wyglada zbyt "ladnie" i jest ciemny wewnatrz. Jak myslicie, czy mozna teraz wyciagnac papiery i zmienic parafie?
Nie zebym chciala tylko tak sobie mysle... mi ten kosciol tez az tak bardzo nie podchodzi jesli chodzi o estetyke, ale jak go przyozdobimy i bedzie czerwony dywan to napewno bedzie ladniejszy... ech sama siebie pocieszam...
-
czy mozna teraz wyciagnac papiery i zmienic parafie?
mysle, z emozna - tlyko musicie sie spieszyć!! macie niewiele czasu :)
-
Wlasnie jak chcecie zmienic kosciol to najpier zorienyujcie sie czy mozna i czy sa terminy w innym zebyscie nie zostali bez :taktak:
a co do fryzur ale faja z tym fryzjerem :skacza: musi byc extra zrobisz furore :brewki: :brewki:
-
Wlasnie jak chcecie zmienic kosciol to najpier zorienyujcie sie czy mozna i czy sa terminy w innym zebyscie nie zostali bez
raczej nie zrezygnujemy, tylko tak sobie myslalam, ze wzgledu chocby na ksiedza, ktory nam baaardzo pomogl i przymruzyl oko na niedociagniecia spowodowane mieszkaniem za granica, w innym kosciele podejrzewam nas potraktuja tak jak na samym poczatku w Irka parafii
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 5:11 pm ]
A oto moj pomysl na udekorowanie butelek alkoholu:
(http://img401.imageshack.us/img401/6493/154360606ro9.jpg) (http://imageshack.us)
i...
1. (http://img409.imageshack.us/img409/7653/nb02lx1.gif) (http://imageshack.us)
2. (http://img401.imageshack.us/img401/6978/nb03fz3.gif) (http://imageshack.us)
I co myslicie?? To oczywiscie z allegro, musze jeszcze wybrac tablice, moze ozdobe na samochod...bardzo wpadly mi w oko te serca
1. na samochod
(http://img442.imageshack.us/img442/9582/153230999lb4.jpg) (http://imageshack.us)
2. do domu weselenego
(http://img159.imageshack.us/img159/3249/1532309991vi1.jpg) (http://imageshack.us)
sliczniusie, te jasne pieknie pasowalyby do samochodu, musze jednak najpierw skonsultowac to z irkiem :telefon:
-
Wszystkie ozdoby super :ok: pasujące do siebie nawzajem, a to lubię :hahahaha:
-
Jesli chodzi o buelki to najbardziej podobaja mi sie te kokardki jasne. A na samochod to wybralam dla siebie identyczna ozdobe :) Mam jeszcze jedna alternatywe i musze sie zastanowic co bedzie lepsze.
-
Kwiaty na samochodzie wygladaja bardzo ladnie :taktak: I rowniez wole kokardki niz naklejki :wink: Jesli juz musza byc te naklejki to lepiej te pierwsze. Drugie kojarza mi sie z wodka, ktora widzialam w sklepie o nazwie" Wodka z czerwona kartka" :neutral: Ale to tylko moje skojarzenie :wink:
-
najbardziej podobaja mi sie te kokardki jasne
jak dla mnie też the best :)
A białe kwiaty na samochodzik - super :) ale bardziej mi sie podba to serducho nie wypełnione w środku :) moze dwa takie :)
-
Jesli juz musza byc te naklejki
nie musza byc i chyba nie beda... zastanawialam sie wczoraj nad zawieszkami i naklejkami, moje wnioski sa takie:
-> gdybym chciala zawieszki to sama bym je zrobila
-> ale uwazam ze sa niepraktyczne, bo podczas pochylania butelki tylko przeszkadzaja
-> naklejki sa ozdoba, ale nie sa niezbedne
-> na liczbe butelek ktora przewidujemy koszt naklejek bylby znaczny
wiec:
zeby oszczedzic chociaz odrobinke, postawimy tylko na kokardki. Wodka nie bedzie zadna lewa, wiec nie bedzie wstydu gdy bedzie widac etykiete
Ozdoby na samochod to musze irkowi pokazac- wczoraj nic nie zdazylam mu powiedziec, bo zaczelismy lekcje angielskiego i nie bylo czasu.
Dziendobry wszystkim :bukiet:
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 9:42 am ]
Jejku 89 dni juz tylko :shock:
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
nie musza byc i chyba nie beda... zastanawialam sie wczoraj nad zawieszkami i naklejkami, moje wnioski sa takie:
-> gdybym chciala zawieszki to sama bym je zrobila
-> ale uwazam ze sa niepraktyczne, bo podczas pochylania butelki tylko przeszkadzaja
-> naklejki sa ozdoba, ale nie sa niezbedne
-> na liczbe butelek ktora przewidujemy koszt naklejek bylby znaczny :skacza:
wiec:
Ola my mamy tak samo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1i zrobie prawdopodobnie to samo co Ty!!!!!!!!!!kokardki są wg. mnie ładniejsze,prostsze niz nalepki czy zawieszki!Autko-dekoracja bardzo ladna-gustowna!
-
Ja tez stawiam na kokardki!
-
Ola dekoracja utka superancka,zwlaszcza to fajnie wyglada na ciemnym samochodzie:)
Co do naklejek to nie wiem sama rzecz gustu,ja mam choc nie jest to dla mnie najwazniejsze.
Ale mysle ze te kokardki sa ok:)
Milego dnia zycze:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Wybralismy z Irkiem awaryjny utwor na pierwsza piosenke, w razie gdyby zespol nie zagral pierwszej propozycji.
Glenn Medeiros- Nothing's gonna change my love for you
oto slowa, piekne zreszta
If I had to live my life without you near me
The days would all be empty
The nights would seem so long
With you I see forever oh so clearly
I might have been in love before
But it never felt this strong
Our dreams are young and we both know
They'll take us where we want to go
Hold me now
Touch me now
I don't want to live without you
Nothing's gonna change my love for you
You ought to know by now how much I LOVE YOU
One thing you can be sure of
I'll never ask for more than your love
Nothing's gonna change my love for you
You ought to know by know how much I LOVE YOU
The world may change my whole life thru but
NOTHING'S GONNA CHANGE MY LOVE FOR YOU
If the road ahead is not so easy
Our love will lead the way for us
Like a guiding star
I'll be there for you
If you should need me
You don't have to change a thing
I love you just the way you are
So come with me and share the view
I'll help you see forever too
Hold me now
Touch me now
I don't want to live without you
Musze sie skontaktowac z zespolem i podac im tytuly zeby sie zdecydowali co zagraja. Swoja droga spodziewalam sie wiekszego profesjonallizmu z ich strony.
Wlasnie co myslicie o takie sytuacji:
Zespol bardzo znany w mojej okolicy. Jest w nim dwoch braci, z ktorych jeden plywa gdzies po swiecie i gra na jachcie, ale na asze wesele wroci. Na spotkaniu z tym bratem ktory jest na miejscu, powiedzielismy jaka piiosenke chcielismy na pierwszy taniec. Facet nie wiedzial o co chodzi. Irek przyniosl plyte z samochodu, jak irka nie bylo przez ta chwile, zapewnial, ze zagraja bez problemu wszystko. Jak uslyszal utwor powiedzial tak: "oj to musimy poczekac na brata on musi zdecydowac, bo to on jest glownym wokalista". :shock: dziwne troche. Pomyslalam, ze moze i dobrze gada, co bedzie decydowal za kogos... nastawilam sie na zostawienie mu plyty, badz chhociaz napisanie tytulu i wykonawcy na kartce. Tymczasem facet nie chcial nic. Zbyl nas tak jakby ze jest jeszcze duzo czasu :shock:
Dlatego szukamy jakiegos awaryjnego utworu. Nie wpsominajac o tym, ze zadzwonie do nich i poprosze o adres email i wysle im tekst nazwy utworow i pytanie ktory utwor wola grac.
Myslicie, ze jesli postawie im ultimatum, ze albo zagraja jeden z tych utworow sami albo chce zeby puscili to z plyty to bedzie po hamsku?
W koncu to oni beda sie wstydzili, ze nie graja no nie?!
-
Wiesz nasz zespol tez nam troszke robil problem z pierwszym tance bo go nie znali,ze niby duzo czasu zajmuje nauczenie i ze teraz jest modne to i tamto ale moj misiek powiedzial im prosto w oczy ze on płaci i on wymaga i nie obchodzi go co jest modne i co oni potrafia,biora tyle kasy ze powinni stanac na wysokosci zadania no i maja sie nauczyuc naszego utworu:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Olcia, kokardki slicznusie, az sama zaczynam sie tym interesowac :brewki:
wszytskie ozdobki sa ciekawe :brawo_2:
-
powiedzial im prosto w oczy ze on płaci i on wymaga i nie obchodzi go co jest modne i co oni potrafia,biora tyle kasy ze powinni stanac na wysokosci zadania no i maja sie nauczyuc naszego utworu:)
zdaje mi sie ze Irek tez bedzie musial im tak powiedziec...
-
no myslallam ze ja mam tylko problem z zespołem, który od lat gra jedna piosenke na pierwszy taniec i maja problem z nauczeniem sie czegos innego. Ale tez psotawilismy sprawe jasno! w koncu maja pol roku zeby nauczyc sie utworu wiec nie powinni z tego robic zadnego problemu
-
no myslallam ze ja mam tylko problem z zespołem
ja tez :shock:
-
Hehehe a pamietacie jakie ja mialam jaja ze swoim???? Problemy z zespolem to chyba standard jest, niestety............
-
Już malutko czasu zostało...zleci Ci bardzo szybko.... :taktak:
Najważniejsze, że sukienusia się szykuje.... :brewki: ciekawa jestem co Ci na główce wymodzi kolega-cudotwórca...mam nadzieję foteczki zobaczyć....Ty to masz fajnie :brewki:
Też bardziej mi się kokardki widzą niżeli naklejki :taktak:
Ozdoby do sali bardzo ładne..czerwone serdzuszka muszą być obowiązkowo :taktak:
-
Ola: masz dobry pomysl co do zalatwienia sprawy z zespolem. I chyba nie masz innego wyjscia jak ultimatum. W koncu powinni grac tak jak Wy tego chcecie. Nie zadasz zmiany calego repertuaru tylko zagrania tej jednej piosenki i to chyba nic dziwnego, ze Mloda Para moze miec jakies zyczenie co do pierwszego tanca. Jak nie zagraja to pusc z plyty i tyle. Ja bym utworu nie zmieniala. A jak maja dwa do wyboru to chyba i tak im sprawe ulatwiasz :wink:
-
Jak nie zagraja to pusc z plyty i tyle. Ja bym utworu nie zmieniala. A jak maja dwa do wyboru to chyba i tak im sprawe ulatwiasz :wink:
Tez tak myślę, nie ma co się denerwowac na zapas...nikt nie będzie patrzył czy oni to grają ....tylko będą z zachwytem wpatrywać się w płynace w tańcu świeżuteńkie małżeństwo... :cancan:
-
tylko będą z zachwytem wpatrywać się w płynace w tańcu świeżuteńkie małżeństwo...
dokladnie
heh ja nie mam narazie zadnego problemu z zespolem...mam nadzieje ze nic sie nie zmieni :drapanie:
sliczne te serducho bez wypelnienia mi najbardziej podoba sie jasne bo chyba bede robila cos pod ten ton :skacza:
i ja tez nie jesem za etykietkami bo tylko przeszkadzaja my albo naklejki albo oryginal :brewki:
-
urszula_k, nareszcie sie pojawilas :mrgreen:
Zdecydowanie macie racje, z tym zespolem trzeba poprostu pogadac i powiedziec co i jak. :nerwus:
I zapraszam wszystkich do przeczytania mojej "przygody" u jubilera w temacie Obraczki tutaj dokladnie:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=189321&sid=e1ee81be06bf558c01bfef6be47bd9cd#189321
-
Zdecydowanie macie racje, z tym zespolem trzeba poprostu pogadac i powiedziec co i jak.
pierwsza podstawowa rzecz:to ONI są DLAWAS nie odwrotnie.jak coś zapodajcie z płyty..bez nerwa :skacza:
-
Widze ze jakos niechetnie zagladacie tutaj po takiej przerwie...
Myslicie, ze jak juz zobaczylyscie relacje z mojego urlopu, suknie i to mozecie sobie odpuscic :nerwus:
;) ;) ;)
No dobra, ja tez ponosze troche winy, bo nic tu prawie nie pisze...
Zostalo 88 dni do slubu, coraz bardziej to do mnie dociera. Wiem, ze powinnam sie teraz zajmowac cala reszta tak zwanych "pierdol" slubno-weselnych, ale jakos nie mam czasu, chociaz uwazam, ze zamowienie kokardek na butelki to pierwszy maly krok.
Zrezygnowalismy z pomyslu z naklejkami na wodke i zostalismy tylko przy kokardkach.
Musze sie rowniez rozejrzec za bizuteria, ktora bedzie pasowala do sukni w kolorze ercu...tylko nie mam zielonego pojecia co to by moglo byc... :mrgreen: ale sie rozejrze...
No i zostaja jeszcze buty, ktorych tez nie mam...
jak tak sobie pomysle, to jest jeszcze dobre pare rzeczy do kupienia :hmmm:
Wiec dzis popoludniu- i tak nie bede miala co robic w pracy- pobuszuje po internecie w poszukiwaniu dodatkow i moze jakichs ozdob.
-
Olcia jak to nie chetnie...no no bo dostaniec w pupe:)Co dziennie tu zagladam a tu taki tekst;)
No Olcia czas leci nie ublaganie i stwierdzam fakt ze te wszystkie dodatki i pierdulki to dla mnie najwiekszy problem hehe tzn najwiecej do myslenia mi to daje:)
I Olcia zapraszam na moje odliczanko:
KUCHASIA ODLICZA:
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
W kwestii biżu się wypowiem - ja miałam kiecę ecru i złotą bożuterię ale baaardzo delikatną bo na codzień nie obwieszam się zbytnio. Były to otrzymane w prezencie od małża kolczyki z cyrkoniami i delikatny, krótki łańcuszek z krzyżykiem z cyrkonii...na paluszku zaręczynowy pierścionek a potem obrączka :taktak:
-
Olka chcesz po tyłku ?! :biczowanie:
Ja tu zaglądam średnio co 20 minut a ty tu z takimi tekstami ?!
A co do bizu to kiedyś coś wklejałaś jest tam coś ze złotem?
-
Ja tu zaglądam średnio co 20 minut a ty tu z takimi tekstami ?!
napisalam tez ze to moja wina bo malo pisze Andziu :evil:
Olka chcesz po tyłku ?!
nieeeeeeeeeee :nie:
A co do bizu to kiedyś coś wklejałaś jest tam coś ze złotem?
no wlasnie nie :( probuje cos znalezc na necie ale opornie mi idzie
-
Olu ja do Twojej sukienki widze po prostu jakis delikatny lancuszek z malym wisiorkiem npo w ksztalcie serduszka oczywiscie w kolorze zlota i delikatne kolczyki...
Nie pasuje mi do tej sukienki naszyjnik cos ala jak mialas na sylwku(chodzi mi o wielkosc)Ola a welonik jaki bedziesz miala?Czy bedziesz miala?
-
napisalam tez ze to moja wina bo malo pisze Andziu
Ok, ok tym razem nie dostaniesz w tyłek ;)
Ola a może stroik na szyję a la cos takiego jak miała moja kuleżanka (patrz w linku SUKNIA KOLEŻANKI DO SPRZEDANIA)
-
Ola a welonik jaki bedziesz miala?Czy bedziesz miala?
wlasnie nie wiem...bo welon razem z tym bolerkiem jakby troche za duzo to wyglada nawet na zdjeciu nie sadzicie?
ale z drugiej strony patrzac, to pozniej jak zdejme bolerko to welon bedzie akurat
zreszta mysle, ze bolerko bedzie tylko do kosciola zeby ramionka przykryc, bo mam nadzieje, ze ta zima nie przyjdzie w kwietniu :drapanie:
dziewczyny przeciez nie zawiesze sobie kiety na szyje!!! :nie:
jak znajde cosik podobnego chociaz do tego czego szukam to wkleje fote, ale narazie nic
-
Olcia ja tez bede miala bolerko i welonik rowny z sukienka,ja mysle ze welon plus bolerko pasuje,ja tez bolerko planuje miec tylko w kosciele!!!
No a co do zimy to Olcia wlasnie sie tego boje ze ona przyjdzie w kwietniu!!!
-
wlasnie nie wiem...bo welon razem z tym bolerkiem jakby troche za duzo to wyglada nawet na zdjeciu nie sadzicie?
ale z drugiej strony patrzac, to pozniej jak zdejme bolerko to welon bedzie akurat
zreszta mysle, ze bolerko bedzie tylko do kosciola zeby ramionka przykryc, bo mam nadzieje, ze ta zima nie przyjdzie w kwietniu
olkahof, ja jestem zdecydowanie za welonem. Wejdziesz na sale, bolerko zrzucisz i bedziesz taka gola i wesola :drapanie: Nie podoba mi sie bez welonu.
dziewczyny przeciez nie zawiesze sobie kiety na szyje!!!
Kieta nie, bo bys musiala jeszcze dresiol zalozyc i podjechac BMK-a do kosciola :taktak:
Ale jakis dalekatny lancuszek, owszem :)
Ola ja wlasnie w profilu zauwazylam, ze ty masz 19 lat :szczeka: To nie blad :szczeka: :szczeka: :szczeka:
-
mam nadzieje, ze ta zima nie przyjdzie w kwietniu
wlasnie sie tego boje ze ona przyjdzie w kwietniu!!!
nie ma zimy i nie będzie w tym roku. :taktak: Na co ona komu? Ładnie jest. A jak przyjdzie to ją :boks_4:
bo bys musiala jeszcze dresiol zalozyc i podjechac BMK-a do kosciola :taktak:
Ale bys furorę zrobiła w dresie, z welonem i bukietem :hahahaha: :skacza:
-
Ola ja wlasnie w profilu zauwazylam, ze ty masz 19 lat To nie blad
20 za 15 dni ;)
a czemu to cie tak zdziwilo????????
-
Ale bys furorę zrobiła w dresie, z welonem i bukietem
sie nabijacie hehe :taktak: :skacza:
-
Ale bys furorę zrobiła w dresie, z welonem i bukietem
hehe dokladnie :skacza:
ja tu zagladam codziennie :drapanie: tak mysle...ale najlepsze ze musze odsukac fotke twojej kiecki bo juz mi sie miesza pomalu w tych watkach :drapanie: rany boskie
buzka
-
Ja też widzę Cie w jakiejś delikatnej złotej biżuterii
-
jeśli będzie to złota i delikatna biżuteria, to już wogóle wszystko będzie odbiegało od mojej pierwotnej wizji siebie w roli psnny mlodej...ale moze tak ma byc? :drapanie:
-
Olcia ale skoro to do Ciebie pasuje...Ja tez inna kiecunie planowalam a mam inna wiec tez nie jest tak jak myslalam ale tak jest dobrze i tyle!!!
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
wszystko będzie odbiegało od mojej pierwotnej wizji siebie w roli psnny mlodej
Ola to zdradź jakie jest to wyobrażenie, albo przypomnie jeśli już było, dla odświeżenia pamięci
P.S. Ja tu też zaglądam w przerwach od nauki, tylko chyba wiecej forum niż nauki ostatnio... :drapanie:
-
Olu: chyba specjalnego wyjscia co do bizuterii slubnej pasujacej do Twojej sukni nie masz. Powtorze zdanie dziewczyn: najlepiej jakas delikatna zlota bizuteria. Bedzie cudnym dopelnieniem stroju i go nie przycmi :wink:
-
jeśli będzie to złota i delikatna biżuteria, to już wogóle wszystko będzie odbiegało od mojej pierwotnej wizji siebie w roli psnny mlodej...ale moze tak ma byc?
A kto powiedzial, ze musi byc tak jak sobie na poczatku wymyslilas, z 80% znas zminia zdanie po wyborze sukni, ktora i tak jest inna niz te wczesniej ogladane wiec sie nie martw :los:
20 za 15 dni ;)
a czemu to cie tak zdziwilo????????
eee no jak za 15 dni to sie nie dziwie ;)
A tak na powaznie to ja nie wiedzialam, ze ty taka mloda kozka jestes :mdleje:
-
olkahof, hmm chyba juz pytalam wczesniej .. w ktorym salonie bylas?
-
Oluś jak przymierzysz, to sama zobaczysz, że będzie ślicznie :grin:
A najlepiej przymierz coś delikatnego złotego i coś co sobie wymyśliłaś w swojej wizjii i wklej fotki, a my Ci wtedy doradzimy :grin:
-
olkahof, hmm chyba juz pytalam wczesniej .. w ktorym salonie bylas?
bylam w Cymbeline chyba to byla ul. Male Garbary :hmmm:
Ola to zdradź jakie jest to wyobrażenie, albo przypomnie jeśli już było, dla odświeżenia pamięci
chcialam byc elegancka i ektrawagancka panna mloda tymczasem wychodzi na to ze uderzam bardziej w romantyczke- ja to tak swoimi slowami nazywam
bedzie napewno cos delikatnego i napewno cos w zlocie lub podbne takze powinno byc ok
-
powinno byc ok
napewno będzie Olcia :brawo_2:
-
chcialam byc elegancka i ektrawagancka panna mloda
no to podajmy sobie łapki :0 Mnie też to nie wyszło, ale i tak będzie pięknie !!!!
Ola nie wiem dlaczego, ale cały czas myślałam, że za 15 dni kończysz 22 lata :drapanie: Ależ mnie się cosik ubzdurało :)
Ola patrzyłaś na ten stroik na szyję? Może warto byłoby takie coś zmierzyc do kiecki ?
-
ale i tak będzie pięknie
wlasnie :brewki:
Ola patrzyłaś na ten stroik na szyję? Może warto byłoby takie coś zmierzyc do kiecki ?
patrzylam, nawet widzialam na necie takie do kupienia, ale szczerze mowiac nie chcialabym takiego, bo mialam kwiata na szyi juz na jednej imprezie i nawet Irkowi sie nie podobalo...
widzialam kiedys na allegro oferte sprzedazy sukni slubnej z bizuteria gratis ta bizuteria byla przesliczna, tyle tylko ze oczywiscie zdjecia nie zapisalam sobie gapa :glupek:
-
szczerze mowiac nie chcialabym takiego, bo mialam kwiata na szyi juz na jednej imprezie i nawet Irkowi sie nie podobalo...
I ok z jego zdaniem tez trzeba się czasem liczyć ;)
tylko ze oczywiscie zdjecia nie zapisalam sobie gapa
Ojjj gapciu, gapciu... Jak cosik znajdę to wkleję :)
-
Olciu popatrz do wątku Lilkuś. Te pierwsze kolczyczki tylko w złocie byłyby super !!!
Generalnie raczej szukaj długich kolczyków i coś na szyję i nie musi to być skromne, bo bolerko zniknie z Twoich ramionek pewnie szybko :)
-
Jak cosik znajdę to wkleję
wlasnie byscie pomogly a nie :taktak:
-
Generalnie raczej szukaj długich kolczyków i coś na szyję i nie musi to być skromne, bo bolerko zniknie z Twoich ramionek pewnie szybko
ja też tak myślę!!!!!!i jesli chodzi o zmiane imagu :skacza: to tez tak miałam!choc do tej pory korci mnie aby łańcuszek na plecy wiszacy(mam dosc spory dekolt na plecach) i oczywiście bez welonu! ale moja tesciowa i małż padli by chyba :hahahaha:
-
wlasnie byscie pomogly a nie
Pomożemy, a jakże !!!!! :hahahaha:
-
MAM!!!
cos w ten desen chce!!!! prawda ze delikatna???
(http://img181.imageshack.us/img181/9814/1567662161bd7.jpg) (http://imageshack.us)
-
cos w ten desen chce!!!! prawda ze delikatna???
Niooo mniami !!!! :skacza:
-
(http://img247.imageshack.us/img247/7523/1567662163bl6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img247.imageshack.us/img247/7523/1567662163bl6.jpg) (http://imageshack.us)
-
dziewczyna chce sprzedac za 130zl firma jablonex- to tanio czy drogo jak za bizuterie tego typu??? :drapanie:
-
Nio proszę !!!!!!! Pikne !!!!!!! i dwa komplety kolczyczków :)
-
AndziaK, to drogo czy tanio?? jak myslisz??
-
AndziaK, to drogo czy tanio?? jak myslisz??
Olcia jesli chodzi o jablonex to za jedną wsówkę do włosów liczą 11 zeta, więc chyba cena jest OK. Rozumiem że to wszystko jest z cyrkoniami ?
-
Rozumiem że to wszystko jest z cyrkoniami ?
ehe :taktak:
-
No to ja myslę, że cena jest OK. Ale dla pewności poszperaj jeszcze na allegro, jak nic nie znajdziesz to bierz i już :)
-
poszperaj jeszcze na allegro, jak nic nie znajdziesz to bierz i już
słuchaj się Andzi...dobrze prawi :)
-
słuchaj się Andzi...dobrze prawi
hehe no
tylko ze na allegro nic ciekawego nie ma, poza tym ta mi sie baaardzo podoba i juz zalicytowalam ;)
dziekuje Andziu :przytul:
-
tylko ze na allegro nic ciekawego nie ma
Własnie też szukałam cos dla Ciebie, ale nic ciekawego....
dziekuje Andziu
Ależ nie ma za co... każdy by Ci tak doradził Olcia :)
-
olkahof
Cena jest spoko, nie za duzo i ne za malo. Ja swoja kupywalam w salonie i za diadem zaplacilam 60pln i za naszyjnik 60pln, no i pozniej jesczze doszly male kolczyczki za 20pln.
-
olkahof, dziekowac, sukienka jest przesliczna - na tym zdjeciu gdzie jest dopasowana rzeczywiscie uklada sie bajecznie..
jezeli chodzi o bizuterie - piekna miala Martaxyz11 z tego co gdzies widzialam..
-
Witam kobitki w piatkowy poranek, ktory jest 86 porankiem przed moim slubem.
Dopiero co wrocilam z urlopu a juz minelo poltora tygodnia...jednym slowem strzelilo jak z bicza :shock:
Na weekend mam w planie:
-zrobic zakupy spozywcze i chemie
-rozejrzec sie za uzywanym telewizorem
-jechac na zakupy do centrum handlowego- styczniowe przeceny :brewki:
-spedzic milutki czas z Irkiem- bo nie pracuje w ten weekend
Jestem strasznie zaspana poki co i musze sie obudzic zeby napisac cos wiecej
-
Jestem strasznie zaspana poki co i musze sie obudzic zeby napisac cos wiecej
Olcia to tak jak ja...nic mi się niechce.Chciałabym aby była już 18 i do domu!!!!!
UrszulaK miała piękny z jablonexu naszyjnik..coś chyba koło 90zeta kosztował..ja ostanio spinki z cyrkoniami na allegro widziałam za 9zeta-jak znajde rzuce Ci linkiem :los:
-
Wiecie co sorry, ale od nowego roku jakos nie milo czuje sie na forum...
W kazdym watku, w ktorym sie wypowiadam jestem zmywana jakimis dziwnymi tekstami :shock:
chyba czas zrobic przerwe lub wypowiadac sie tylko tu w moim odliczeniowym watku...
-
Oluś no co Ty? :shock:
Ja nic takiego nie zauważyłam
Nie znikaj, nie znikaj :przytul: :przytul: :przytul:
-
:drapanie: :drapanie: :drapanie: Ola o co chodzi :?: eee może masz zły dzień dziś :uscisk:
-
może masz zły dzień dziś
nie nie mam zlego dnia wrez przeciwnie, bardzo dobry!
Nie chce palcem pokazywac KTO i w JAKIM watku co napisal, bo to nie ma sensu...
odtad bede wyrazala SWOJE poglady w SWOIM watku i tyle.
-
Nie chce palcem pokazywac KTO i w JAKIM watku co napisal, bo to nie ma sensu...
odtad bede wyrazala SWOJE poglady w SWOIM watku i tyle.
Olka co jest :drapanie: Nic nie kapejszyn :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Olka co jest Nic nie kapejszyn
Nie wazne, nie bede sie rozgadywac z wyjasnieniami...
Za 2 godzinki zaczyna sie weekend, moze bede miala czas posiedziec nad podkladem do filmu ?
Wpadl mi taki pomysl zeby jutrzejsze duze zakupy polaczyc z wizyta w naszej ulubionej chinskiej restauracji- stesknilam sie za tym pysznym jedzonkiem :taktak:
W kazdym razie ciesze sie, bo Irek ma weekend wolny :jupi:
pomijajac fakt, ze jakis koles u niego odchodzi i irek bedzie musial pracowac jeden tydzien na dzien jeden na noc- dlatego chcemy kupic drugi telewizor- do sypialni, bo ja sie boje z reguly byc sama i siedze w sypialni caly czas jak go nie ma ;)
-
Olcia co jest ????? A olej to !!!!! :blant:
Kochana nie raz mnie też ochrzaniono za nic, ale mam to gdzieś !!!!!
Zaraz weekend i wyluzujesz się !!!!!! :afro: :blant: :popija: Uszka do góry MYSZKO !!!!!!
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Uszka do góry MYSZKO !!!!!!
:przytul: :przytul: :przytul:
-
Ola, chodzi Ci o watek o pierwszym tańcu? w ogóle się tym nie przejmuj kobitko..pisz co myślisz i co czujesz..nie każdemu to się musi podobać..
-
Olcia nie pisz tak bo smutno sie robi:(A moge zadac Ci pytanko???Czemu do mnie nie zajrzysz po powrocie z Polski ja tak sie cieszylam na Twoj przyjazd(mimo ze Cie nie znam osobiscie)bardzo Cie polubilam:)Zapraszam do siebie:)...mam nadzieje ze troszke sie u mnie udzielisz:)
-
Uszka do góry MYSZKO
sa u gory sa sa :)
pisz co myślisz i co czujesz..nie każdemu to się musi podobać..
tak tez roiblam do tej pory...
Czemu do mnie nie zajrzysz po powrocie z Polski ja tak sie cieszylam na Twoj przyjazd(mimo ze Cie nie znam osobiscie)bardzo Cie polubilam:)Zapraszam do siebie:)...mam nadzieje ze troszke sie u mnie udzielisz:)
Kochaniutka, nie wiem czy zauwazylas, ale u nikogo po powrocie sie nie udzielam :( Wlasciwie jestem na furum tylko w godzinach pracy, bo jak wracam do odmu to juz nie mam czasu... W pracy natomiast jak juz zniknela kupka z mojego biurka, wszystko opanowalam i zasiadlam wygodnie do forum z kawa w reku, zdazylam napisac kilka postow i zawalili mnie znowu. Z Nowym Rokiem przybylo mi nowych obowiazkow, dlatego coraz mninej pisze, nawet w sowim watku- jakos nie mam o czym. JAk przyjechalam z Polski wszyscy czekali na relacje, a po relacji ciszaaaaa.
Ale obiecuje Tobie Kuchasia i nie tylko tobie- bo innych tez zaniedbalam, ze postaram sie nadrobic zaleglosci niebawem.
Tymczasem zycze wszystkim udanego weekendu :afro:
-
No to juz mi lepiej:)bo myslalam ze sie pogniewalas albo ze cos nie tak napisalam:)
Olcia Tobie rowniez zycze udanego weekendu!!!Ja niestety praxuje ale dam rade:)
A jak tam sprawa bucikow slubnych???
I jaki garniturek bedzie miala Twoja milosc do slubu???Ostatnio mnie ten temacik interesuje:)
-
A jak tam sprawa bucikow slubnych
w toku... :roll:
I jaki garniturek bedzie miala Twoja milosc do slubu???Ostatnio mnie ten temacik interesuje:)
jak juz pisalam, po balu sylwestrowym doszlismy do wniosku ze garnitur musi byc kupiony...na poczatku Irek chcial miec bezowy, ale ostatnio w salonie sukien slubnych widzial piekny stroj dla pana mlodego...
czarny frak, grafitowe spodnie w paski, biala koszula i kamizelka i musznik dopadowany do spodni...cudo poprostu...hmm warto tez wpsomniec ze byl to stroj wlasciciela salonu, ktory mial on na swoim slubie...prosta z paryza... :shock:
-
Już się wypowiedziałam w tej sprawie. :drapanie:
-
:hello: Cześć. właśnie przeczytałam w twoim odliczanku że wesele wyprawiacie w domu weselnym "Karolina". Chodzi o tą w świerkocinie? Powinam zacząć od tego, że pochodzimy z tych samych okolic ja 3ok 30 km od grudziądza. Ale wesele wyprawiam w Karolinie. Ogólnie klimacik jest tam cudowny, tylko ja niewiem co zrobić z salą taneczną, bo niezbyt mi się poodoba kolorystyka ścian... Chciałabym dekoracje bordowo- beżową ale niewiem czy będzie pasować....... a jaką kolorystykę Ty wybrałaś? pozdrawiam
-
siva, witam w moim odliczaku- prosze prosze w koncu ktos ode mnie ;)
Szczerze mowiac ta kolorystyka scian mi sie tez az tak nie podoba, troche zdaje sie byc za ciemno tam, ale powiem ci, ze bylismy tam na zabawie sylwestrowej i to nie przywiazuje sie do tego uwagi...
Jesli chodzi o dekoracje, to uwazam, ze czy ten czy kazdy inny dom weselny bedzie udekorowany. Jak rozmawialismy z szefem, to mowil, ze oni zawsze robia dekoracje, potem jesli my bedziemy chcieli cos wiecej udekorowac, to bez problemow bedziemy mogli. Na gornej sali panuje kolor lososiowy i bialy- i nie wiem szczerze mowiac czy bordowy z bezowym tez tam beda pasowaly, ale to twoje wesele i zrobisz jak bedziesz chciala, pamietam ze na sylwestrana sali tanecznej byly balony bialo bordowe na suficie i wygladaly slicznie. taakze na twoje pytanie:
a jaką kolorystykę Ty wybrałaś?
odpowiem: zdaje sie poprostu na ich gust, bo widzialam zdjecia z innych wesel tam i naprawde staja na wysokosci zadania, moim ewentualnym pomyslem jest rozstawienie stojakow z kwiatami przy schodach, ale nad tym sie jeszcze zastanowie, oczywiscie dekoracja jest dla mnie baardzo wazna tym bardziej ze nie bedziemy mieli zdjec w studiu tylko w domu weselnym i napewno jak tam bede na kilka dni przed to znajde kilka miejsc, w ktorych bede chciala miec zdjecia i je jakos udekorowac.
a skad dokladnie jestes???
-
Obejrzalam wlasnie teledyski Ulki i jej meza...nasunela mi sie pewna mysl...
My mamy kamerzyste i fotografa w jednym. Jestem przekonana, ze wszystko bedzie super. Jeste jedno "ale" Ula miala ich osobno i mysle, ze to ma swoje zalety. Na przyklad przypierwszym tancu i ...hmm czy ja sobie sama juz mieszam w glowie czy faktycznie jest sie nad czym zastanawiac :drapanie:
-
My mamy kamerzyste i fotografa jakby jednego,ale on beirze do pomocy swojego ojca ktory jest fotografem i wlasnie w momentach gdzie on musi krecic o zdjecia bedzie robil jego ojciec.Prawde mowiac nie wiem jak taki problem sie rozwiazuje jak jest jedna osoba a dwie rzeczy do zrobienia...ale napewno ma jakis sposob skoro on sie za to bierze:)
-
ale napewno ma jakis sposob skoro on sie za to bierze
sposob ma tylko chodzi o to, ze nie kazde ujecie mozna zfilmowac i zfotografowac w jedenj chwili
a sa takie moementy ktore juz sie nie powtorza...
-
nie kazde ujecie mozna zfilmowac i zfotografowac w jedenj chwili
ale to nie są przypadkiem zdjęcia robione z klatek z filmu :?: wiem, że takie rzeczy też się praktykuje, ale to nie to samo, ja się nastawiłam (żeby nie powiedzieć napaliłam :brewki: ) na fotografa, który nam się spodobał na targach w Sosnowcu... robi takie zdjęcia i tak ładnie komponuje albumy, że jesteśmy w stanie dać za to 1300, bo jakoś kamerzysty nie możemy znaleść fajnego, choć filmik też by się przydał :roll:
-
Oj ja sobie nie wyobrazam nie miec plytki z wesela,dla mnie to musi byc i tyle dlatego mamy i fotografa i kamerzyste:)
-
Oj ja sobie nie wyobrazam nie miec plytki z wesela,dla mnie to musi byc i tyle dlatego mamy i fotografa i kamerzyste:)
My tez mamy dwie rozne osoby. Na poczatku zastanawialam sie nad kamerzysta, ale wiadomo, ze polowa rzeczy umknie nam tego dnia a fajnie pozniej wszystko na spokojnie zobaczyc i przezyc jeszcze raz. A oprocz fotografa damy jeszcze swoj aparat, zeby ktos nam robil zdjecia. Wiadomo- tego nigdy za duzo :taktak:
-
Olka...no no tak brzydko piszesz na mnie Ulka ...buuuu nie wiem czemu, ale nie lubię jak tak się do mnie mówi...ma to dla mnie negatywne zabarwienie...wybacz ale wolałam Ci napisać .... :drapanie: mam nadzieję, że już nie będziesz :przytul:
A wracając do sedna sprawy to też słyszałam, że robią stop-klatki, ale to nie samo co dwie odrębne osoby wykonujące film i zdjęcia...nie wyobrażam sobie jak to ma wyglądać... jak przypomne sobie co się działo na naszym weselu, we dwójke się uzupełniali ....tak sobie myślę, że warto pomyśleć nad tym, żeby wziąść osobno fotografa...i nie żałować kasy :taktak: Ale nie wiem jak wykonuje swoją usługę Twój Pan Kamera, więc decyzja należy do Ciebie :skacza:
-
.ma to dla mnie negatywne zabarwienie
hehe mam takie samo podejście do Jolki ;)
-
Ola nie znam się na tym jeśli chodzi o kamerę i foto w jednym, ale napisze tylko, że koleżanka tak miała i kicha totalna. Ale zaznaczam, że gość wogóle był mało profesjonalny....
Wyszła kiszka wielka i z kamery i ze zdjęć, ale Twój pewnie wypróbowany i będzie OK :skacza:
-
Po 1. Dzien dobry, po weekendzie, jestem zmeczona, mam duzo pracy, Irek ma nocki znowu i jest poniedzialek :(
Po 2. Ula przepraszam, juz nie bede
aha pokazalam Irkowi wasz teledysk, no nie powiem bo byl pod wrazeniem
Po 3. rozmawialam z Irkiem na temat fotografa i kamerzysty- oczywiscie doszlismy do porozumienia, mamy kogos na oku, nie profesjonalista, ale ktos kto po prostu umie robic zdjecia, jest to jego hobby i robi je swietnie, postanowilismy sie dowiedziec czy nie zechcialby nam porobic zdjec, jestesmy na etapie rozmow...
Mialam okropny sen!!! Snilo mi sie, ze moja suknia slubna mi sie nie podobala, bo byla za plaska na dole, ze chciala bardziej "bufiasta" a nie chcieli mi dac wiekszej halki.... :shock: ja to mam te koszmary slubne....
Zakupy podczas weekendu byly ok, chociaz juz pod koniec w ikei bylam zla, bo nie bylo wolnych wozkow i musialam dzwigac torbe, wiec ostatnia czesc, ktora w zasadzie najbardziej mnie interesowala przeszlam szybko byle do kasy... a no i Irek przekonal sie ze zakupy nie sa takie zle, bo zaplacilismy wyjatkowo malo, za wyjatkowow duze zakupy- hehe te styczniowe przeceny ;)
No i dorobilam sie rozowej swinki skarbonki, do ktorej wrzucam pieniazki na remont sypialni naszej planowany na po slubie...
A no i zostalo 10 dni do moich urodzin :pijaki:
-
dorobilam sie rozowej swinki skarbonki, do ktorej wrzucam pieniazki na remont sypialni naszej planowany na po slubie.
:skacza: :skacza: :skacza:
-
No prosze jaki pracowity weekend :)
Życzę coby świnka zawsze najedzona była ;)
Mialam okropny sen!!!
Ja juz miałam kilka koszmarów tego typu, ale to normalka :)
A no i zostalo 10 dni do moich urodzin
Się wirtualna impreza szykuje :) :) :) :brawo_2:
-
dorobilam sie rozowej swinki skarbonki, do ktorej wrzucam pieniazki na remont sypialni naszej planowany na po slubie...
trzymam kciuki by pękała w szwach !! (na sklejeniach :drapanie: )
-
trzymam kciuki by pękała w szwach !! (na sklejeniach :drapanie: )
oby się jak najszybciej upasła :hahahaha:
-
koszmary slubne ech tez to miewam ale moj przyszly tez ma sny hehe:)a myslalam ze to tylko kobiety tak tym zyja:)Mi ostatnio sie snilo ze suknia byla brzydka,rekawiczki za duze i mi spadaly i w momencie jak mielismy zaczac mowic przysiege spadla mi podwiazka a z przodu mialam krotka suknie i wszyscy to widzieli...:)
-
Życzę coby świnka zawsze najedzona była
trzymam kciuki by pękała w szwach
oby się jak najszybciej upasła
widze ze nie tylko mi sprawil radosc ten zakup hehe
i wszyscy to widzieli...:)
o cie kurde :shock: :hahaha:
-
koszmary slubne ech tez to miewam ale moj przyszly tez ma sny hehe:)a myslalam ze to tylko kobiety tak tym zyja:)Mi ostatnio sie snilo ze suknia byla brzydka,rekawiczki za duze i mi spadaly i w momencie jak mielismy zaczac mowic przysiege spadla mi podwiazka a z przodu mialam krotka suknie i wszyscy to widzieli...:)
koszmarny sen :( podobno każda musi takie zaliczyć ..
-
Ale nadzieja taka ze nawet jak mi spadnie podwiazka to mam dluga suknie i nikt nie zobaczy hehe:)
-
dobre kuchasiu z ta podwiazka :skacza: i ja nadrobilam zaleglosci och laseczki ale pedzicie :skacza:
no to nam sie imprezka szykuje urodzinkowa :skacza:
widze ze pracowity weekend mialas...ja tez ledwo zyje a teraz nadrabiam wateczki
buziaki
-
tylunia, nadrobienie wateczkow..to sie chwali :brewki:
-
dziekuje a ile czasu siedze od 13 i czytam czytam :skacza: ale juz prawie wszystko opanowane :brawo_2:
-
Olcia ja mam nadzieję, że już nie bedziesz :hahahaha:
No to ciesze się, że postanowiliście wziąść jeszcze kogoś do foteczek :taktak: Myślę, że rozmowy wyjdą pozytywnie :brewki: A i cieszę się, że teledysk sie podobał :skacza:
-
oluś no to życze Ci, żeby świnka się szybko "upasła" :lol:
A koszmary ślubne, ech zaliczyłam już kilka od takich lekkich, że idę do ołtarza w białej sukni i czarnych butach, do takich bardziej stresujących, że wstaję rano w dzień ślubu i okazuje się, że nie kupiłam sukni, nie umówiłam się z fryzjerką, makijażystką, nie byłam w kwiaciarni :shock: Brrr...
-
TAk..."koszmary" musi przejsc kazda z nas hehe...u wiekszosc nawet juz sie zaczelo...
U mnie w sumie nic sie nie zmienia, poza bierzacymi sprawami, ktorych jest multum...wczoraj wieczorem na szczescie nie bylam sama- przyjechali do mnie znajomi i chwala im za to, bo sie nie balam przynajmniej.
Z pewnoscia moge stwierdzic juz dzis, ze mam pecha do pierscionkow :evil: zgubilam wczoraj pierscionek, ktory dostalam od mamy :( jestem pewna ze spadl mi gdzies w domu wiec nie zamierzam odkurzac dopoki go nie znajde :nerwus:
-
zgubilam wczoraj pierscionek, ktory dostalam od mamy
Noszzzz ale pech..... :popija:
Powodzenia w poszukiwaniach Olu !!!!!
-
Olcia trzymam kciuki zeby pierscioneczek sie znalazl!!!
-
Ola: faktycznie pech Cie przesladuje jesli chodzi o te pierscionki. Mam nadzieje, ze szybko go znajdziesz :taktak:
-
nie zamierzam odkurzac dopoki go nie znajde
:hahahaha: no, no - a jak poszukiwania potrwają zbyt długo :drapanie: oczywiście czego ci nie życze!
Olcia - udanych łowów :tupot: napenwo pierścionek się znajdzie :)
-
dzisiaj pierwszy raz udalo mi sie wejsc na forum, ale wiecej czasu zajelo mi samo wejscie na forum niz napisanie posta :shock:
:serce: 81 dni.... :serce:
nie bedzie mnie dzis bo za dlugo musze czekac na kazdy ruch na forum...
-
Ja tez mam dzisiaj z tym forum problemy i juz mam dosc...
-
Ola to tak jak ja..przynajmniej sama nie jestem-nie wiem co się dzieje z forum :brewki:
szukaj kawałek po kawałku dywanu/podłogi pierścionka-3mam kciuki aby się znalazł :skacza:
-
och Ola mam nadzieje ze pierscionek szybko sie znajdzie :skacza:
u mnie tez czeka sie dlugo na forum :mdleje:
-
u mnie tez czeka sie dlugo na forum
u mnie to samo. tragedia :pogrzeb:
a pierścionek na pewno się znajdzie :przytul:
-
Chyba wszystkie długo dzis sie łączymy z forum... moze cosik znow robia...
A jak sprawa z piersionkiem??? Znalazl sie????
-
Ola,ja się melduję w Twoim odliczanku. Trochę późno, ale muszę się przyznać bez picia, że śledziłam go z ukrycia. Bardzo mnie interesują Twoje przygotowania do ślubu, ponieważ podobnie jak ja mieszkasz za granicą, a wychodzisz za mąż w Polsce.
Teraz obiecuję pojawiać się u Ciebie regularnie, jeśli oczywiście można.
A suknia, którą wybrałaś, BOSKA :los:
-
ale muszę się przyznać bez picia
to ci wyszło...każdy powód jest w sumie dobry do picia :hahaha:
witam serdecznie!!! :hello:
obiecuję pojawiać się u Ciebie regularnie
koniecznie :taktak:
A suknia, którą wybrałaś, BOSKA
dziekuje :)
Otóż moje drogie kochane, dziś w pracy wyciągnęłam rękawiczki z torebki, ubieram, a tam....pierścionek :jupi: hehe wszyscy tak się ze mnie śmieli że szok...że tak wszystko gubię ;)
Postanowiłam pierścionka nie nosić dopóki go nie zmniejsze odrobinkę.
Poprztykałam się z Irkiem :evil: i nawet mi się spać nie chce... :czeka:
ehhhh...życie...
-
Otóż moje drogie kochane, dziś w pracy wyciągnęłam rękawiczki z torebki, ubieram, a tam....pierścionek hehe wszyscy tak się ze mnie śmieli że szok...że tak wszystko gubię
grunt ze sie znalazl :skacza:
Poprztykałam się z Irkiem i nawet mi się spać nie chce...
ech samo zycie - mi sie dzisiaj strasznie oczy kleja bo pierwszy dzien w pracy po urlopie - jak na zlosc moje kochanie jutro wyjezdza do Dublina a mi to nie po nosie bo nie wiem kiedy wroci moze jutro a moze w piatek ... i zla jestem na to ... :boks_4: az bym jego szefa palnela ale coz ...
-
U mnie też forum okropnie chodzi, cociaż dzisiaj jakby lepiej
To chyba przez to, ze tyle zdjęc wstawiłam :wink:
-
Otóż moje drogie kochane, dziś w pracy wyciągnęłam rękawiczki z torebki, ubieram, a tam....pierścionek :jupi:
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a nie mówiłyśmy?? to teraz bieguśkiem do jakiegoś złotnika co by zmniejszyć pierścionek :tupot:
-
Hehehehe!!!!! Dobrze ze sie znalazł :D:D No i mozesz juz poodkurzac w domku ;)
-
dostalam dzis zle wiescie od prawnika na temat western union...wszystkiego mi sie odechcialo... :(
-
Olcia co sie stalo???Usmiechnij sie bedzie dobrze!!!
-
Ola, coś mi poszło na oczy, miało być "bicia" oczywiście :wink:
Nie martw się :przytul:
Zauważyłąm, że ja również ostatnio przeżywam jakieś doły i to za często. Może przez pogodę. Oby wiosna przyszła jak najszybciej, to nabierzemy wszystkie energii do działania. Więc Wiosno przybywaj :tupot: !!
-
no dobrze Olcia ze pierscionek sie znalazl :brawo_2:
i co ci tam napisali :przytul: :ban:
bedzie dobrze
kurcze wlasnie zgasly wszystkie latarnia na ulicy i u nas swiatlo mognelo :drapanie: wrr
-
Ech już nawet nie chce mi sie pisać jaki miałam dziś zły dzień... :(
same złe wiadomości...
Na dodatek gapiłam się na zdjęcie w sukni chyba z pół godziny i doszłam do wniosku, że jej nie chcę... ja nie wiem jak ja się wam podobałam w tej sukni, kiedy ona nawet ładnie nie wyglądała...taka pomarszczona i podniesione wszystko do góry przez to spięcie z tyłu....
nie nie...nie chce jej
obejrzałam fotki z przymierzanek kilku forumek i stwierdziłam, że moje zdjęcie to lipa i wogóle...wiocha....
-
Olus: dzis masz zly dzien to lepiej na suknie juz nie patrz. Lada moment wszystkiego sie odechce. Ja chwilami mam tak dosc, ze nawet mi sie myslec nie chce o weselu :boks_4: Jutro bedzie lepiej ;)
-
Nowy dzien- narazie mam usmiech na twarzy jako taki...ciekawe na jak dlugo :confused:
Z ta suknia to nie zartuje. Pisalam przeciez wczesniej, ze jesli mi sie spodoba cos z nowej kolekcji to moge zmienic zdanie, bo tak ugadalam sie w salonie Cymbeline. Oczywiscie moja suknia juz tam bedzie...moze jak ja ubiore to ten wlasciwy rozmiar i ukladanie sie na ciele sprawia ze znow sie nia oczaruje...?
Piatek...weekend- zero planow, Irek dzis na nocce, caly weekend w pracy...
Pozniej powklejam moze kilka modeli ktore jeszcze mi wpadly w oko...
Taka prawda ze zobaczylam zdjecia w watku gemini, tyle zdjec, co suknia to piekniejsza i albo ona ma taka *cenzura* figure ze tak wspaniale te suknie wygladaja, albo to ja jestem takim wieszakiem na ktorym nic sie nie uklada...
a ja co, jedna suknia i to wszystko, nawet nie wiem jak w innych bym wygladala!?
Zaluje teraz ze nie poprzymierzalam wiecej...
-
Oluniu kochana ja co drugi dzień jak patrzę na moje zdjęcia w moje sukni to wszystkiego mi się odechciewa.... :popija:
Dopasują ją, a potem jeszcze z dodatkami, z fryzikiem... hmmm bomba będzie!!! :brawo_2:
Oluś naprawdę ślicznie w niej wyglądasz i piszę to bardzo szczerze !!!!
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Oluś no co Ty :przytul: Nie dołuj się przeze mnie :przytul:
Te suknie La Sposy są po prostu takie śliczne, każda ładnie wygląda, naprawdę nie masz się czym dołowac :przytul:
Suknia naprawdę inaczej będzie wyglądac jak już będzie dopasowana i w Twoim rozmiarze
Słoneczko uśmiechnij się :przytul: bo mi przykro będzie, że to wszystko przeze mnie :przytul:
-
piszę to bardzo szczerze
dziekuje kochana :przytul:
Spodziewam sie, ze odpowiedni rozmiar bedzie wygladal inaczej, lepiej jeszcze plus dodatki...
Chodzi jednak o to, ze jak patrze na siebie to....
no czy to wyglada dobrze??? kupa zmarczek jakbym chciala jakis niechciany brzuch zamaskowac
(http://img263.imageshack.us/img263/179/dscf1928go9yn2.jpg) (http://imageshack.us)
POza tym ........
Ja jestem dosc waska w talii, mam jebitne wciecie, dzieki ktoremu moje ramiona wygladaja szerzej niz powinny... Nawet jesli tak suknia bedzie mniejsza niz ta na zdjeciu to nie wydaje mi sie zeby sie ladnie ukladala. Znam swoje cialo. Jesli spojrzec na zdjecie tej dziewczyny, ktora miala na sobie odpowiedni rozmiar, to ona wyglada fantastycznie. Mi natomiast marczenia podniosa sie do gory, dlatego ze mam wciecie w talii i duzo szersze biodra, ta roznica spowoduje ze marczenia beda sie przemieszczac.
Pamietam jaki byl klopot z moja suknia na studniowke, szyla ja krawcowa z pracowni sukien slubnych i miala klopot jak to zrobic zeby ukryc roznice miedzy biodrami a talia.
To jest powod dla ktorego chce poszukac czegos innego, co mialby mniej marszczen w rejonie talii.
Pewnie polowa z was pomysli ze tu *pii* glupoty, ale kazda z nas zna swoje cialo i wie co jak sie na nim uklada. Nawet moi najblizsi po pewnym czasie stwierdzili, ze mam racje.
Przede wszystkim bedzie to musialo byc cos sztywniejszego u gory.
Salon, w ktorym wybralam suknie prowadzi dzialanosc w zakresie kolekcji Cymbeline, Sincerity, Justin Alexander, mariee de paris i inne wiec klopotu nie powinno byc.
Umowilam sie z Pania z salonu, ze dam wczesniej znac jakie inne modele mi wpadly w oko z nowych kolekcji a ona postara sie sciagnac moj rozmiar.
Stwierdzialam tez, ze wcale nie musi to byc suknia "mala" na dole, bo az taka niska nie jestem, zeby mnie nie wiadomo jak skrocila...
Szczerze wam powiem, ze pod wplywem innych zrezygnowalam ze swojej wymarzonej wizji, nie wiem czemu nie potrafilam byc konsekwenta.
Ze ktos mi powiedzial ze jestem za niska na suknie z szeroka spodnica, to jeszcze nie byl powod zeby takiej sukni nawet nie przymierzyc... nie wiem czym ja sie kierowalam.... :dno:
-
Nie dołuj się przeze mnie
to nie tak, ze przez ciebie sie doluje, jestem poprostu zla na siebie, ze nie kierowalam sie swoim zdaniem przy wyborze sukni, tylko tym co mowili inni... jakbym swojego zdania nie miala.
-
Oluś suknia i tak będzie inaczej wyglądac jak będzie w Twoim rozmiarze, ale jeśli nie jesteś przekonana, to może spróbuj czegoś innego jednak
Ja właśnie też mam szerokie biodra i wąską talię, w moich ukochanych księżniczkach i bezach wyglądałam jak kopka siana
Dopiero to rozwiązanie z wydłużonym stanem było strzałem w dziesiątkę
Na tych zdjęciach nie widac tak bardzo mojej różnicy między biodrami, a talią
Może też spróbuj przymierzyc taki fason
I nie dołuj się :przytul:
-
Nie dołuj się przeze mnie
to nie tak, ze przez ciebie sie doluje, jestem poprostu zla na siebie, ze nie kierowalam sie swoim zdaniem przy wyborze sukni, tylko tym co mowili inni... jakbym swojego zdania nie miala.
Ja przez to słuchanie zdania innych przeryczałam całą sobotę
W końcu pojechałam bez tłumu doradców i jakoś na dobre mi to wyszło, dziś tylko mama i świadkowa jedzie ze mną zobaczyc tą którą wybrałam, ale już bez doradzania, to mój wybór
-
no czy to wyglada dobrze??? kupa zmarczek jakbym chciala jakis niechciany brzuch zamaskowac
Oluniu Kochana nawet nie wiesz jak bardzo chciałam taką suknię, z tymi marszczeniami właśnie !!! Przecież wszyscy dobrze wiedzą, że nic nie chowasz głuptasku, a reszta niech sie domysla, a co !!!!! ;) ;) ;)
Ja jestem dosc waska w talii, mam jebitne wciecie, dzieki ktoremu moje ramiona wygladaja szerzej niz powinny...
A wiesz ile dziewczyn dałoby wiele za to jebitne :hahahaha: wycięcie ? ;) Myszko a Ty narzekasz!!!
Jesli spojrzec na zdjecie tej dziewczyny, ktora miala na sobie odpowiedni rozmiar, to ona wyglada fantastycznie.
I tutaj bym się kłóciła.... :drapanie: Szczerze? tamta dziewoja wyglądała duzo gorzej jedynie kolor i materiał był bardziej widoczny i to też pisze szczerze bez słodzenia. Jedyne co bym zmieniła to niżej zdecydowanie welon i koniec :)
Oleńko mnie sie bardzo podobasz !!!!! :brawo_2: A wiedz, że ja juz coraz rzadziej oglądam swoje zdjęcia, bo nie i już KONIEC wybór padł i tak zostanie !!! i Tobie radzę to samo :)
:taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
-
jak to zrobic zeby ukryc roznice miedzy biodrami a talia.
mam ten sam problem, moje uda są ogromne w porównaniu z talią. :dno:
I nie dołuj się
masz jeszcze sporo czasu, znajdziesz idealna suknię
-
Dopiero to rozwiązanie z wydłużonym stanem było strzałem w dziesiątkę
wlasnie, na dodatek wiekszosc sukni ktore mialas na sobie, mialy sztywniejsza gore, co wlasnie powodowalo ze nie bylo widac roznicy miedzy biodrami a talia.
a te marszczenia naprawde jakos mi sie odwidzialy...
-
a juz coraz rzadziej oglądam swoje zdjęcia, bo nie i już KONIEC wybór padł i tak zostanie !!!
w tym jest sporo racji, im więcej się będziesz przyglądać to tym częściej będziesz wynajdywać jakieś minusy i mankamenty każdej z sukni
-
A wiesz ile dziewczyn dałoby wiele za to jebitne wycięcie ? Myszko a Ty narzekasz!!!
ja nie chce zeby to bylo odebrane jak narzekanie...
nie wiem czy poprostu w jakis sposob nie zaczelam sie obwiniac za to, ze nie trzymalam sie swojej wizji...
Poza tym chcialam wam wytlumaczac, ze dopiero zauwazylam i pomyslalam o tym jak temarszczenia beda wygladaly. Nie narzekam na swoja fogure, byc za szerokim i tlusciastym nie dobrze, ale zeby wygladac jak wieszak to tez nie dobrze... (nie chcialabym nikogo urazic)
Spojrzcie na te modele
(http://img241.imageshack.us/img241/9703/mp2005catpage20xx4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img249.imageshack.us/img249/2622/35yu1.jpg) (http://imageshack.us)
pierwsza z nich uklada sie ladnie, choc w calosci jej nie widac, modelka jest podobnego rozmiaru co ja, i wyglada ladnie, w drugim modelu zaleta jest sztywna gora, ktora od razu widac ze jest sztywna
już KONIEC wybór padł i tak zostanie !!! i Tobie radzę to samo
A ja przeciez celowo umowilam sie z pania w salonie, bo ona sama powiedziala, ze wiekszosc modeli jest poprostu wyprzedana, wyboru dokonalam sposrod resztek, jesli mam taka szanse to chociaz na wszelki wypadek chce miec przynajmniej dwa inne modele, na przyklad te ktore sa powyzej
-
a te marszczenia naprawde jakos mi sie odwidzialy...
Nie będę Cię zmuszac na siłę ale Oleńko naprawdę cudnie Ci w tej kiecuszce..... :przytul: :skacza: :skacza:
-
w tym jest sporo racji, im więcej się będziesz przyglądać to tym częściej będziesz wynajdywać jakieś minusy i mankamenty każdej z sukni
wiem o tym, sek w tym, ze ja na te zdjecia spojrzalam moze drugi raz od kiedy przyjechalam do Anglii z urlopu,
kobitki zrozumcie mnie:
ja nie tragizuje i nie wybredzam, ja sie po porstu zastanowilam i przemyslalam
moge byc tylko zla na siebie na nikogo innego, ale pozytywne jest w tym to, ze klamka jeszcze nie zapadla
-
Oleńko ta pierwsza cudna, a jesli tak jestes umówiona to jeszcze nie ma co dramatu robić. Przyjedziesz, pójdzieszz i zobaczysz, a jak nic nie wypali to bierz tą !!!!! ;) ;) :)
Ja juz nie mam odwrotu :)
-
ja nie tragizuje i nie wybredzam, ja sie po porstu zastanowilam i przemyslalam
Ależ wiem, wiem Myszulko :)
pozytywne jest w tym to, ze klamka jeszcze nie zapadla
No i o to chodzi !!!!! :skacza:
-
Olu, jeżeli Tobie się nie podoba, to zrezygnuj. Widać to nie była miłość ;-)
Mnie bardzo się podobasz, ale rpawda jest taka, że Tobie będzie ładnie we wszystkim. Masz talię jak u osy, nawet nie wiesz jak ja Ci jej zazdroszcze.
Sukienka jest na Ciebie ewidentnie za duża, te marszczeniua nie wyglądają efektownie, bo cały dół odstaje na biodrach.
To nie ma tak wyglądac. To zły rozmiar.
Moim zdaniem powinnaś poprzymierząc inne typy sukienek.
Jesteś tak zgrabne, że dopasowana rybka też byłaby na Ciebie rewqelacyjna.
Ty się nie smutaj teraz, tylko głowa do góry i szukaj dalej!
Trzymam kciuki. Bardzo mocno :-)
-
Trzymam kciuki. Bardzo mocno
ja za ciebie tez, moze jakies guru trzeba do ciebie wyslac, zeby odgonil te czarne mysli od ciebie..... :afro: :mdleje:
Masz talię jak u osy
jasne...w gorsecie...
nie wazne zreszta, zobaczymy jak bedzie
jest piatek, nie mam planow, ale mam lunch :D
-
ja za ciebie tez, moze jakies guru trzeba do ciebie wyslac, zeby odgonil te czarne mysli od ciebie.....
Szamana :D I przy okazji niech te wichury zatrzyma ;-))
W gorsecie czy nie w gorsecie, ja bym w Twój gorset nie wlazła :D
Możemy się tak wzajemnie pocieszać i każda pocieszać nieszczęściem tej drugiej ;-0)
Musi byc dobrze. No bo jak inaczej?
-
Musi byc dobrze. No bo jak inaczej
wlasnie :)
milego weekendu zycze wszystkim forumkom i forumowiczom :bukiet:
-
Miłego weekendu Olu :-))
-
Ola racja jest po Twojej stronie....szukaj wybrzydzaj...mi zawsze mówino że z moim karzełkowtym wzrostem gówno(przpraszam za wyrazenie) moge jesli chodzi o kiecke..że nie zadne szerokie itp...przymierzyłam typową beze(nawet miałam ponią isc do salonu..juz jechałam) i wyglądałam dobrze-efektownie bogato etc...ale gryzło sie to zemną..z minimalizmem którego jestem bezustanną wyznawczynią :skacza: i poszłam i znalazłam suknie w której czuje się nie jak przebrana tylko pięknie ubrana!!!!Jesteś piękną kobietą-nie pozwól aby jakiekolwiek wątpliwości co do sukni sprawiły że bedziesz czuła sie niekomfortowo tego dnia!!!!!
buziasy
-
Przyłączam się do odliczania :)
Pozdrawiam
-
tete, dziekuje za te słowa, dodały mi otuchy naprawdę !!! :przytul: dziekuje kochana
Przyłączam się do odliczania
a witam witam :D
-
Ola no pewnie jesli czujesz ze to nie ta a jeszcze masz mozliwosc to idz mierz moze byc tak ze trafisz na te jedyna...lub stwierdzisz ze Twoja jest ta jedyna :los: ale musisz sie sama przekonac i juz :brewki:
ja tez mialam watpliwosci co do mojej bo jak na forum ogladam tyle kiecek to czasami mysle jejku jaka ta ladna i ta :mdleje: i zastanawialam sie czy moja bedzie dobrze wygladac :drapanie: ale zaraz przypominalam sobie jak mi sie podobala jak chcialam taka beze i jak dobrze sie w niej czulam na przymiarce a mialam ja tylko 1 to byla moja pierwsza suknia i wtedy jestem pewna :los:
takze do dziela ruszaj do salonow :tupot:
buziaki
-
Olu głowa do góry, dobrze, że umoiłaś się z panią w salonie, że masz jeszcze woln rękę tak naprawdę, więc nic straconego, nic nie stoi przeciez na przeszkodzie przymiarki innych, tylko właśnie, żeby rozmiar był właściwy :drapanie:
-
Napewno znajdziesz tą jedyna w której będziesz czuła się i wyglądała przepięknie :przytul:
-
Tetuś, znokomicie to ujęłaś.
Olu nic nie zepsuje Ci tego dnia. Zle dobrana suknia też nie.
;-)
Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze, a Ty się w końcu w jakiejś zakochasz. Padniesz na kolana przed nia i będziesz wiedziała, że żadna inna w gre nie wchodzi.
Tobie i sobie ;-) tego właśnie zyczę :D
-
tego właśnie zyczę
i ja :przytul:
-
Jesteś piękną kobietą-nie pozwól aby jakiekolwiek wątpliwości co do
sukni sprawiły że bedziesz czuła sie niekomfortowo tego dnia!!!
Olu Tete ma racje - uszka do gory jestes piekna :wink:
mi sie twoja suknia podoba a ty w niej jeszcze bardziej ale jesli czujesz sie niekomfortowo a masz taki uklad z salonem to bez obaw - wybierzesz cos na 100%
trzymam kciuki i wysylam buziaki z wietrznego i desczowego Cork
-
Olus nareszcie znalaż\złam bratnia dusze w temacie sukienek ja przymierzam podoba mi sie w salonie wracam do domku i zaczynam mysleć no i tu już zaczynam wymyslac a to nie tak a to nie tak. mi podobały sie i podobaja dwuczęsciowe i dół bardzos zeroki ale jestem wysoka i wyglądam jakbym siedziała na bezie no i bedze miała dół prostu a tu w swojej wygładasz super naprawde . i bedzie ślcizna panna młoda . tylko nie myśł za dużo :skacza:
-
tylko nie myśł za dużo
Ta rada przyda się każej z nas :skacza:
-
dokladnie ja czasami zapomniam ze mam sukienke bo za kazdym razem kiedy pokazujecie swoje mysle kurcze ladna moja taka beza :drapanie: ale zaraz zapominam o tym bo pamietam jak mi sie podobala i juz :brawo_2:
-
Tyluś, Twoja suknia to bardzo oryginalna beza :D
I jak bez nie lubie, tak Twoja jest super.
A zwłaszcza jej asymetria :skacza:
-
Tyluś, Twoja suknia to bardzo oryginalna beza
dziekuje met zawsze jak bede miala do niej jakies Ale to sobie przypomne Twoje slowa :przytul:
buziaki
-
Tyluś, nie mów tak, bo się popłaczę!
-
Milego dnia zyczy KUCHASIA:)
-
ładnie, ładnie tylko pozazdrościć odliczania że to coraz bliżej... ja jeszcze nie moge zbytnio co odliczac bo zostalo mi ponad rok czasu :/ no ale myśle że ten rok szybko minie i tez będę sobie odliczać :)
tylunia ładna data ślubu :)
Pozdrowionka :uscisk:
-
Witam laseczki po weekendzie. Ogolnie nie czuje jakby wlasnie minal weekend, bo Irek caly czas pracowal i spedzilam duzo czasu sama znowu, ale nie bylo az tak zle. Optymistyczna mysl jest taka, ze w ten weekend bedziemy mieli duzo czasu dla siebie, przede wszystkim niedziele, bo w sobote wyprawiam urodziny, wiec spedze ja podejrzewam w..kuchni.
Dziekuje wszystkim o wypowiedzi na temat sukni, kazda rada jest dla mnie cenna. Jednak zdania nie zmienilam. Nadal chce miec inne modele do przymiarki w razie czego. Jednak juz o tym nie mysle tak intensywnie ;)
Od wczoraj zajelam sie kompletowaniem utworow na podklad do filmu, pierwszy taniec, ogolne tance i tak dalej...
Puscilam Irkowi "niebieska piosenke" Grzegorza Tomczaka, 3-minutowy utwor, ktory spodobal sie Irkowi. Nawet troche cwiczylismy wczoraj do tej piosenki. Ale nie wiemy jeszcze do konca czy wybierzemy ten utwor. W kazdym razie na mojej liscie nie zabraknie napewno:
Savage Garden "Truly, madly, deply"
Mark Anthony " You sang to me"
Air Supply "I am outta of love"
Celine Dion "Power of love"
Air Supply "Because I love you"
Air Supply "Nothings gonna change my love for you"
te dwa utwory sa rowniez wykonywane przez innych artystow, ja mam akurat wersje tego zespolu i bardzo mi sie podobaja
Poza tymi jeszcze kilka, ktorych tytulow teraz nie pamietam, mam liste w domu, to pozniej uzupelnie.
Narazie nasze typy na pierwszy taniec to:
Air Supply "I am outta of love"
Air Supply "Nothings gonna change my love for you"
Grzegorz Tomczak "Niebieska piosenka"
Tak to wyglada na dzien dzisiejszy.
[shadow=red]Dni do urodzin: 4[/shadow]
[glow=blue]Dni do slubu: 76 [/glow]
-
No to szykuje sie super weekendzik,tydzien napewno zleci ani sie obejrzymy:)
Co do podkladu to my nie wybieramy utworow,chcemy tylko zeby byl jeden utworek"Weselne dzwony"a reszta to juz zalezy od kamerzysty,robi super podklady wiec nie bedziemy sie wtracac.
-
Savage Garden "Truly, madly, deply"
Mark Anthony " You sang to
ha! to juz bedziemy miały dwie te same piosenki Olciu!!!!! :brawo_2:
-
ha! to juz bedziemy miały dwie te same piosenki Olciu!!!!!
kurcze widzisz :D a co jeszcze masz moze mi podpowiesz cos skoro mamy takie podobne gusty? :taktak:
-
Olcia weekend szykuje sie milutko, no mzoe poza ta praca w kuchni :)
76 dni, no, no..cora zbliżej - fajnei - zazdroszcze :) Gdyby moj pierwszy temrin nie "opadł w przedbiegach" ślubowałabym tydzień po Tobie :)
-
ślubowałabym tydzień po Tobie
no a tak bede czekala z niecierpliwoscia na twoja relacje :tupot:
-
Gdyby moj pierwszy temrin nie "opadł w przedbiegach" ślubowałabym tydzień po Tobie
A o tym to nie słyszałam Martusiu... :drapanie:
Olciu nie masz się co martwić suknią. W wątku Gemini widziałam mase sukien a i tak Gemini wybrała całkiem inna... Poczekaj, zobaczysz co Pani bedzie mieć w salonie i wybierzesz cos dla siebie Myszulko :) :) :)
-
Myszulko
jak ty do mnie zawsze slicznie mowisz Aniusiu :)
-
jak ty do mnie zawsze slicznie mowisz Aniusiu
Bo Ciem lubiem :) :) :) :uscisk: :skacza:
-
No no czas biegnie nieubłaganie ale widze przygotowania ida pełna para. Juz niedługo Wasz wielki dzień. Widziałam Wasze obraczki - mamy takie same :)
(http://img205.imageshack.us/img205/3385/0610201237454dg.jpg)
W sumie sprawuja sie bez zarzutow, ociupinke sie podrapały ale nie widac tego za bardzo dopiero jak sie przyjrzec. Ale jak sie błyszcza na palcu ... rewelka :)
-
W sumie sprawuja sie bez zarzutow, ociupinke sie podrapały ale nie widac tego za bardzo dopiero jak sie przyjrzec. Ale jak sie błyszcza na palcu ... rewelka
dobrze wiedziec :) Irek w sumie je wybral i stwierdzil, ze sa "wyszukane", dla mnie byly kompromisem miedzy bardzo wzorzystymi, ktore chcial Irek i trapezowymi, ktore chcialam ja :D
-
chcialam wkleic fotki z domu weselnego ale imageshack nie dziala narazie, wiec moze jutro...
za 10 minut ide do domu i zycze wszystkim milego wieczorku :)
-
udalo sie :jupi: oto fotki
dom weselny w calej okazalosci
(http://img102.imageshack.us/img102/6408/sg14eg.jpg) (http://imageshack.us)
dom weselny noca
(http://img159.imageshack.us/img159/508/untitled1ns.png) (http://imageshack.us)
sala jadalna przed zabawa sylwestrowa- normlanie uklad stolow wyglada nieco inaczej
(http://img159.imageshack.us/img159/3708/untitled10vz.png) (http://imageshack.us)
sala taneczna
(http://img166.imageshack.us/img166/811/untitled20ns.png) (http://imageshack.us)
-
a faktycznie to juz wiem dzie to :)
-
hej Ola no widze ze pracujesz bardzo mocno nad podkladem muzycznym...my chyba zostawiny to kamerzyscie tak jak Kuchasia tylko ewentualnie podpytamy co chce dac...zeby nie bylo sprzeciwu :drapanie:
bardzo ladny dom weselny ale on caly bedzie dla was wynajety podczas wesela :drapanie: :drapanie:
a jak na weselu bedziecie miec ustawione stoly :brewki: :drapanie:
no to czeka was super weekendzik :los:
-
Urodzinki? ale fajnie, łoj będzie łotańsko :pijaki: :pijaki: :pijaki: :skacza:
A ten dom to się ogroooomny wydaje, ile miejsca na brykanie :brewki: i te winogronka zwisające z sufitu :taktak:
-
Ola!
Cudo. Straszliwie przestrzenny. Bardzo mi się podoba ze zwględu na wielkośc. Naprawdę jest świetnie.
Wystrój też :brawo_2:
-
Ola Dom weselny prezentuje sie super :) Obrączki też sa bardzo ładne :) Dobrze, ze umiecie z Irkiem iść na kompromis :) Mam nadzieje, ze z suknia tez sie watpliowosci rozwieja - pomierz inne - moze sie wtedy upewnisz, ze tak która wybralas jest ta jedyna, a jak nie - wybierzesz inna - i tak i tak powino byc dobrze :)
-
Olu - dom weselny super i ogromny :skacza:
podklad muzyczny - dobrze ze macie jakas wizje - my skaczemy od klasycznej do wspolczesnej i jeszcze nic nie wiemy :drapanie:
-
Olcia domek wesleny sliczny :) :) :)
-
Dzien dobry wszystkim :)
Dziekuje za opinie o domu weselnym.
Od kiedy go wybudowano, zawsze marzylam, zeby wlasnie tam odbylo sie kiedys moje wesele...
Jesli chodzi o wystroj i stoly...
Ciezko to wytlumaczyc jak wyglada w srodku, ale pozniej zrobie plan i wkleje tutaj.
O dekoracje nie bede sie martwila. Sala jadalna sama w sobie jest ladna, nie potrzeba moim zdaniem dodatkowych ozdob, moze poza jakimis sercami za plecami pary mlodej. Sala taneczna jest kolorowa, ale te balony zwisajace tez wygladaja na tyle ladnie, ze nie trzeba nic wiecej.
Zabieram sie do pracy...i zycze wszystkim milego dzionka :bukiet:
-
tak wyglada- w uproszczonym schemacie- sala jadalna i ustawienie stolow. Zeby wam pomoc zobrazowac jakos jak to wyglada, to moge podpowiedzec, ze zdjecie, ktore zamiescilam wyzej- sali jadalnej, zostalo zrobione z miejsca gdzie znajduje sie glowne wejscie z holu. Tej wlasciwie glownej czesci sali nie widac. Poniezej uproszczony schemacik ustawienia stolow
(http://img180.imageshack.us/img180/6017/336029500ba.jpg) (http://imageshack.us)
aha oczywiscie na przeciwko pary mlodej nikt nie bedzie siedzial ;)
-
olkahof sala weselna sliczna :)
my stół też bedziemy mieć tak ustawiony :) oczywiscie na przeciwko pary mlodej nikt nie bedzie siedzial
oczywiście :taktak:
-
Nie mam co robic w pracy a jest dopiero 11 :shock: nie mozna przeciez siedziec i sie nudzic przez 6 godzin ?! :drapanie:
Moze zrobie ten zalegly raport...:hmmm: ale to zaraz.
Policzylam sobie - bardzo przeciez wazna sprawa- ze nie bede miala @ na slub. Takze jest ok. U mnie jest sprawa nieco skomplikowana, bo ja nie uzywam tabletek (juz od kilku miesiecy) dlatego przewaznie moj cykl trwa 31 nawet do 35 dni. Ale obliczylam wszystkie opcje i nie bedzie na slub :D
Szczerze mowiac bardziej niz sprawy slubne, zaprzata mi glowe inny temat. Wyglada na to, ze szykuja sie powazne zmiany w naszym zyciu w perspektywie kilku- kilkunastu miesiecy (nie mylic ze zmiana stanu cywilnego ;) ) zanim jednak zapadna jakie kolwiek decyzje wszystko musi byc dokladnie przemyslane.
Za 3 dni moje urodzinki, jakos sie z tego nie ciesze, ani o tym nie mysle. Jedyne o czym mysle zwiazanym z urodzinami, to menu na sobotnie przyjecie. Ale mam zamiar zaserwowac typowa polska kuchnie, angielska jakos nam nie podchodzi :confused:
Za 75 dni slub motyla niga, to juz tylko niecale 11 tygodni...75 dni... :serce: a ja czuje jakbym byla daleko w polu z przygotowaniami. Wszystko jakies takie nie dopiete na ostatni guzik, ale chyba juz bzikuje, bo przeciez jeszcze troszke czasu zostalo, zeby dopiac wszystko...
Wodka juz w tym tygodniu ma byc dostarczona, 130 butelek...niektorzy mowia ze to za duzo, niektorzy wrecz odwrotnie...bedzie trzeba kupic tez kolorowe alkohole.
jakos mi ciasno w glowie tyle mam mysli..... :mdleje:
-
Za 75 dni slub motyla niga, to juz tylko niecale 11 tygodni...75 dni... a ja czuje jakbym byla daleko w polu z przygotowaniami. Wszystko jakies takie nie dopiete na ostatni guzik, ale chyba juz bzikuje, bo przeciez jeszcze troszke czasu zostalo, zeby dopiac wszystko...
im blizej tym bardziej człowiek panikuje ale nie przejjmuj się :przytul: macie bardzooo dużo załatwione i jest jescze czas by dopiąć wszystko na ostatni guzik :)
oliczylam sobie - bardzo przeciez wazna sprawa- ze nie bede miala @ na slub
brawo :):):) własnie z powodu @ na slubie na razie nie rzucam tabletek :D wole mieć pewność że @ nie porzyjdzie i nie popsuje całego nastroju :):)
-
olkahof napisał/a:
oliczylam sobie - bardzo przeciez wazna sprawa- ze nie bede miala @ na slub
brawo :) :):) własnie z powodu @ na slubie na razie nie rzucam tabletek :D wole mieć pewność że @ nie porzyjdzie i nie popsuje całego nastroju :) :)
:drapanie: Chyba do nich wrócę...
Olcia, to już zaraz będziemy Cię oglądać.....Oj, juz doczekać się nie mogę :brewki:
-
Oj, juz doczekać się nie mogę
ja tez :)
Zapomnialam wspomniec o moim pomysle... mam trzy przyjaciolki jeszcze z dziecinstwa, pomyslalam, ze moglyby byc moimi druhnami :skacza:
Co wy na to?
-
Oluś sala prezentuje się bardzo ładnie, taka przestronna
A nocą wygląda po prostu ślicznie
-
lady_yes napisał/a:
Oj, juz doczekać się nie mogę
ja tez :)
Zapomnialam wspomniec o moim pomysle... mam trzy przyjaciolki jeszcze z dziecinstwa, pomyslalam, ze moglyby byc moimi druhnami :skacza:
Jak dla mnie genialny pomysł :brawo_2:
-
Jak dla mnie genialny pomysł
dla mnie tez :brawo_2:
spokojnie zawsze jest obawa ze sie nie zdazy :los: ...ale tak naprawde to duzo juz macie no i jeszcze sporo czasu...ale wiem ze im blizej tym gorzej...z myslami :mdleje:
-
Zapomnialam wspomniec o moim pomysle... mam trzy przyjaciolki jeszcze z dziecinstwa, pomyslalam, ze moglyby byc moimi druhnami
Co wy na to?
Uważam, że to świetny pomysł! Ja na ich miejscu czułabym się zaszczycona i wyróżniona :)
-
Ja na ich miejscu czułabym się zaszczycona i wyróżniona
wczoraj wlasnie dostalam smsa od jednej z nich, ze bedzie zaszczycona w roki mojej druhny :jupi:
ja tez bardzo sie ciesze :skacza:
poki co mam troche pracy, wiec pozanudzam was troszke pozniej ;)
-
[shadow=red]Dni do slubu: 74 [/shadow]
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
chyba mnie bierze...
W sumie jestem zorganizowana osoba, wiec nie powinnam sie martwic, ale wydaje mi sie, ze w takich sprawach nawet najbardziej zorganizowane osoby by sie denerwowaly...przeciez to slub :taktak:
Moja lista utorow powiekszyla sie o kilka. Tak samo propozycje na pierwszy taniec. Wczoraj wieczorkiem zaproponowalam Irkowi, zeby wybrac kilka utworow, ktore podobaja nam sie na pierwszy taniec (bez wzgledu na to czy zespol zagra czy nie), zatanczyc do kazdego z nich i zdecydowac, ktory jest dla nas najlepszy, najlepiej sie czujemy i .
Najwyzej puszcza z plyty...juz sie tym nie przejmuje.
No i wczoraj wyskoczylismy na chwile do znajomych, po powrocie ja zostalam na dole w kuchni, pprzygotowywalam sniadanko na dzis rano, a Irek... przygotowal relakcujaca kapiel i... romantyczny nastroj :szczeka: w szoku bylam...
Jutro mam urodzinki, wszyscy pytaja mnie co chcialabym dostac w prezencie i sama stwierdzam, ze chyba jest cos ze mna nie tak, bo... nie wiem co bym chciala :drapanie:
Znajomi upieraja sie, ze ma to byc cos dla mnie a nie dla domu, bo ja wole kupic cos do domu niz dla siebie... :los: A nie mam pojecia co bym chciala...
Od Irka sobie wybralam co bym chciala- zlota zawieszke do lancuszka. Ale to tez sie nie pali, wiec nie bede kupowala na sile, tylko poczekam az mi sie jakas bardzo spodoba.
Przy okazji swiat powinnam sobie zrobic liste prezetow urodzinowych...przeciez od dawna wiem, ze mam urodziny w styczniu ;)
Milego dzionka wszystkim :bukiet:
-
co myslicie o takiej sukni na poprawiny???
lady i beige
(http://img175.imageshack.us/img175/8269/1601894179ud.jpg) (http://imageshack.us)
lady in red
(http://img262.imageshack.us/img262/5188/1581966020vu.jpg) (http://imageshack.us)
Podoba mi sie czerwona, bo na studniowce mialam wlasnie taka czerwien na sobie, ale bezowa bardziej pasuje chyba... :drapanie:
-
przeciez od dawna wiem, ze mam urodziny w styczniu
:skacza: :skacza: :skacza:
co myslicie o takiej sukni na poprawiny???
zdecydowanie Lady in Red :)
-
Sie zgadzam - red jest najlepsiejsza :)
-
Sie zgadzam - red jest najlepsiejsza
ja ez sama juz zakupilam na poprawiny...red :skacza:
-
ło matko PIĘKNA ta czerwona(ciekawe dlaczego taki pisze) :tupot: nie bój się Olcia...ze wszystkim zdążysz!!!!!
a ja juz sie nie mogę doczekać Twojgo DNIA.wiem że będzie pięknie!!!!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
ciekawe dlaczego taki pisze
:skacza:
Same Czerwone Laseczki na poprawianch będa :)
-
nie będę oryginalna - zdecydowanie czerwona :brawo_2:
-
nie będę oryginalna - zdecydowanie czerwona
tak tak czerwien to jest to:) :skacza:
-
no prosze, powinnam zrobic ankiete... ;)
chyba kupie czerwona :skacza:
ej...moja mama wlasnie napisala do mnie ze jej sie nie podoba ta suknia bo za skromna :drapanie: :ekxpert:
-
Czerwona, Ola, czerwona!! :)
Śliczna jest :brawo_2:
I nie będę oryginalna, jeśli powiem, że też rozglądam się za czerwoną na poprawiny :los:
A z przygotowaniami zdążysz :)
Jeszcze troszke czasu masz :)
Chociaż nie dziwię Ci się, że masz takie myśli - ja cały czas mam wrażenie, że już tak mało czasu zostało i na pewno cos nie wyjdzie :mdleje:
-
ja cały czas mam wrażenie, że już tak mało czasu zostało i na pewno cos nie wyjdzie
eee tam nie wyjdzie....jak ma nie wyjsc???? musi wyjsc i juz :D
spadam do domku papa
-
Oleczko ...czerwona jest bombowa :brewki: ja sobie wymyśliłam, że musi być biała...i taką znalazłam...widzę że teraz króluje CZERWIEŃ :brewki:
A dom weselny...rewelacja :brawo_2: ...u nas tak samo było z dekoracjami...tylko dodaliśmy serducha, napis i kilka bukietów na sufit
Dziewuszki nie martwcie się...ze wszystkim zdarzycie...najważniejsze już macie...ukochane osóbki przy serduszku :skacza:
-
czerwona :brawo_2: zdecydowanie :brawo_2:
-
To ja się wyłamię CZERWONA...
Sama szukam takiej, tylko w tych, co mierzyłam dzisiaj wyglądam jak kaszalot...Powiesz mi, gdzie namierzyłaś te kiecki?
-
mama wlasnie napisala do mnie ze jej sie nie podoba ta suknia bo za skromna
hmmmmm :drapanie: ciekawe :) jak dla mnie to ona skormna nie ejst :)
Olcia musisz sama zdecydowac i wybrac to co tobie sie podoba :) Mama jak Cie zobaczy w pełnej krasie zmini zdanie :tupot:
-
Oluniu zdecydowanie RED !!!!!!! :skacza:
Sama pokusiłabym się o taką, ale to może na inne wesele, bo na swoje poprawiny już zakupiłam materiał :)
A mamcia :mdleje: jak zobaczy Cie w tej kiecuni :) (Vall ma w 100% rację) :skacza:
-
najważniejsze już macie...ukochane osóbki przy serduszku
Ula ty to zawsze madrego cos powiesz...i zawsze racje :)
Powiesz mi, gdzie namierzyłaś te kiecki?
hej...allegro :brewki:
cena czerwonej- bagatela 85 zl z przesylka!!!! :skacza:
jak dla mnie to ona skormna nie ejst
mama mowila o tej bezowej, jak zobaczyla czerwona to tez powiedziala, ze zdecydowanie czerwona :mrgreen:
Olcia musisz sama zdecydowac i wybrac to co tobie sie podoba
ja juz sie zdecydowala, tylko musze napisac maila z zapytaniem jakie ma wymiary dokladne rozmiar 36 i 38 bo nigdy nie wiadomo...
-
Zastanawiam sie nad ta sukienka czerwona. Wlasciwie to sa dwie opcje:
1. czerwona- dla mnie
2. rozowe dla moich druhen
:hmmm:
Nie wiem co zrobic, chcialabym kupic cos niedrogiego moim druhnom, ale nie wiem jak to zrobic? Musze sie z nimi skonsultowac, bo to sa moje psiapsioly i nie chce im niczego narzucac. Z drugiej strony ten model jest tak neutralny, ze praktycznie kazdemu bedzie w nim ladnie.
Co byscie zrobily- kupily bez wiedzy druhen
czy
daly im wolna reke w wyborze do jakijs kwoty?
-
Wybila godzina 13.35 w czwartek 25 stynia 2007 roku
na moim zegarze zyciowym wlasnie wybilo: 20 lat
:brawo_2: :szczeka: :skacza: :afro: :los: :mdleje: :hopsa: :Wzruszony: :Najlepszy: :Daje_kwiatka: :urodziny: :ok: :luzak: :bukiet: :brawo:
-
No to jako pierwsza Olciu zycze Ci wszystkiego co najlepsze przede wszystkim duzo zdrowka bo bez tego ani rusz,duzo duzo milosci,spelnienia wszytskich marzen i samych pogodnych dni i aby jedynymi lzami ktore splyna po twoim policzku byly lzy szczescia!!!Wszystkiego Najlepszego w Dniu urodzin zyczy Kuchasia z narzeczonym
-
Data ślubu: .:08 IV 2007:.
Wiek: 20
Dołączyła: 15 Sie 2006
Posty: 1065
Skąd: Consett / Grudziądz
Wysłany: Dzisiaj 13:30
Wybila godzina 13.35 w czwartek 25 stynia 2007 roku
na moim zegarze zyciowym wlasnie wybilo: 20 lat
:brawo_2: :szczeka:
Witaj w gronie dwudziestkolatek Olcia :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
kuchasia, lady_yes, dziekuje :uscisk:
-
OLCIU KOCHANA MYSZULKO !!!!!
W dniu Twoich urodzinek (spóźniona o 30 minut) :przytul: życzę Ci dużo spokoju, radości, miłości, uśmiechu i aby 8.04.2007 r. był poczatkiem cudownego życia we dwoje do końca Waszych dni.... Wielkie buzialki
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Nie wiem dlaczego cały czas myślałam, że to jutro masz urodzinki :drapanie: :los:
A co do psiapsiółek to daj im wolną rękę Olciu... nie każdego stać a poza tym nie każda dziewoja czuje się dobrze w czerwonym czy różowym....
Ja nie narzucam druhnom ubioru, bo chyba żadna lasencja nie chce mieć takiej kiecy jak kolejna, bo zawsze są porównania.... Ale jak one się zgodzą to czemu nie, zawsze to ładnie wygląda :hahahaha:
-
AndziaK, dziekuje za zyczonka
Wlasnie skonsultowalam sie z jedna z psiapsiolek i stwierdzilysmy, ze beda mialy budzet i wybiora co beda chcialy. Oczywiscie ja za to place wiec tez chcialabym wiedziec co i jak.
-
Oleńko wszytskiego naj naj naj, :skacza: wspaniałego ślubu i samych pięknych chwil u boku mężunia :brewki: Dużo zdrowia i braku problemów zatrudnieniow-finansowych :blant: i małych słodkich bobasków :dzidzia: :dzidzia: i czego tylko sobie życzysz :przytul: :przytul: :przytul:
-
**sloneczko**, dziekuje bardzo :D
i małych słodkich bobasków
hehe to dobre je dobre ;)
-
Wlasnie sie dowiedzialam, ze szef dal Irkowi wolne na caluski weekend z okazji moich urodzin :jupi: :jupi: :jupi:
bardzo sie ciesze, nie tylko ze wzgledu na urodziny, ale ze wzgledu na to, ze irek wreszcie sobie odpocznie, bo dluuuuuuugi czas nie mial wolnego weekendu.
-
Wlasnie sie dowiedzialam, ze szef dal Irkowi wolne na caluski weekend z okazji moich urodzin
No to super:)Olcia to ale bedziesz miala wspanialy weekendzik!!!
-
:pijaki: [glow=red]Z okazji przyjęcia kolejnej wiosny na kark wszystkiego tego co jest naj świata w kolorach tęczy niech dobry anioł w trudach Cię wyręczy, niech miłość w serduszku radośnie błyska i niech przy Tobie zawsze będzie osoba bliska... niech wszystkie kręte scieżki prostymi się staną a nasze uczucia w marzeniach zostaną... powodzenia w życiu zawodowym i prywatnym i spełnienia najskrytszych nawet na pozór nierealnych marzeń[/glow]
-
Życze Ci spełnienia wszystkich marzeń,
pogody ducha do następnych urodzin
- za rok przedłużę swoje życzenia,
wielu nowych przyjaciół,
albo nie tak wielu,
ale za to sprawdzonych
oraz żebyś była zawsze uśmiechnięta i
szczęśliwa.
:pijaki: :Daje_kwiatka:
-
tete, ela, dziękuje wam bardzo
Dziekuję również wszystkim forumowiczkom za życzenia przesłane na e-mail :bukiet:
Pozdrowionka dla wszytkich... teraz urodzinowy wieczór z moim ukochanym :uscisk:
-
teraz urodzinowy wieczór z moim ukochanym
to sie bedzie dzialo;)
-
Coś dziś forum ciężko chodzi...ale udało mi sie dostać...żeby złożyć Ci życzonka... :brewki:
tak więc kofana Myszko duuużo miłości, usmiechu na buźce, spełnienia najskrytszych marzeń....i wszystkiego naj....naj...najlepsiejszego :skacza: :brawo_2: :urodziny: :uscisk: :pijaki:
baw się dobrze :brewki:
-
teraz urodzinowy wieczór z moim ukochanym
No to zycze miłego wieczorku :D
-
dopiero udało mi sie wleźć na forum :drapanie:
Przyjmij najlepsze życzonka ;) leciutko tylko spóźnione od szajo :brewki:
-
Ola: pamietalam caly dzien, ale jak w koncu bylam w domu to w po przejrzeniu paru postow wywalilo mnie z forum i oto o ktorej godzinie dalam rade sie tu dostac. Spozniona nie ze swojej winy, ale z zyczeniami jak najbardziej szczerymi...
Duzo szczescia, milosci, radosci, usmiechu, spelnienia niespelnionych do tej pory marzen, wymarzonego cudownego dnia slubu i takiego samego zycia przy boku Twojego mezczyzny. Tego Ci Olenko zycze :bukiet:
-
OLU, z okazji urodzin życzę Ci, abz wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały, by nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki. :serce: :Zakochany: :bukiet:
-
Kochaniutkie forumki dziekuje za zyczonka :przytul: :serce:
Wieczor uplynal milo i spokojnie, moj ukochany przywital mnie w domku ogromnym bukietem kwiatow :bukiet: oraz moimi ulubionymi slodkosciami :serce: cieszylam sie ze zrobil mi niespodzianke, bo poprzednie urodziny to jakos pomijal w swoim kalendarzu ;)
Wieczorem poznym jak juz sie polozylam, to poplynela mi lezka z oka...z tesknoty za moja rodzina :( Teraz po urlopie jak wyjezdzalismy z Grudziadza, pierwszy raz zegnajac sie z rodzicami i siostrami poplakalam sie...pierwszy raz...ech tesknie za nimi i juz nie ma co ukrywac. Oczywiscie nie zapomnieli o moich urodzinach, ale sa daleko :(
Dzis juz jest normalnie, normalny poranek, biegiem do pracy...nie ma nawet czasu tesknic, sa jednak takie chwile.........
Milego dzionka wszystkim :skacza:
It's FRIDAY :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: i caly weekend wolny :skacza: :skacza: :skacza:
-
Olcia nie ma co ukrywac podziwiam Cie!Ja za kazdym razem jak sie zegnam z moja siostra,jej mezem i synkami to obiue ryczymy jak glopie!Od 6 lat tylko jeden jedyny raz nie plakalam,ale to tez ne dlatego bo mi sie nie chcialo tylko chcialam udowodnic ze nie jestem beksa:)
Olcia dzionek szybko zleci i weekendzik wolny a ja na odwort dzisiaj wolne a w sobote do pracy:)
Milego dnia zycze!!!
-
Dzisiaj jest jeden z tych dni, kiedy mysl o sukni nie daje mi spokoju i znowu bede buszowala....
-
Oleńko ja bardzo spóźniona, ale życzę Ci wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze, uśmiechu, miłości i spełnienia marzeń :bukiet:
Co do sukni poprawinowej, mnie również podoba się czerwona
A ja sama się wyłamię i będę miała swoją wymarzoną, zieloną :skacza:
-
Oleńko.. spóźnione, bo mam teraz na uczelni urwanie głowy..
Wszystkiego najlepszego! Niech kolejne dni dzielące Cię od ołtarza upływają w pogodnej atmosferze radości i miłości!
Niech spełnią się wszystkie Twoje marzenia Oleńko.
:przytul: :uscisk: :uscisk:
-
Gemini, met, dziekuje :uscisk:
-
Ja juz chyba zbizkowalam dziewczyny...
Ogladam sobie suknie slubne i ogladam i ogladam... musze dac sobie spokoj w koncu az jestem zla sama na siebie :nerwus: przeciez jak tylko mi sie cos innego spodoba to bez problemu bede mogla zmienic zdanie...czym ja sie tak denerwuje taka jakas niepewna jestem....
Za momencik lunch piatkowy- fish & chips :taktak: czyli ful kalorii tak zwany :D
Aha zapomnialam wam powiedziec- kupilam bizuterie...fotki wklejalam niedawno ale wkleje jeszcze raz :D
(http://img258.imageshack.us/img258/3680/1567662163gj7.jpg) (http://imageshack.us)
Moja znajoma nieldugo jedzie na kilka dni do Polski i mi ja przywiezie, to zrobie fotki na sobie i wkleje, ale to dopiero na poczatku marca chyba bedzie :drapanie:
Wszystko jest takie cholera trudne i powolne tutaj, nic nie mozna od razu dostac tylko zawsze trzeba czekac uhhhh juz mam dosc powoli takich przygotowan na odleglosc :dno:
Mam wrazenie ze straszanie duzo mnie omija... moze powinnam zaczac tutaj cos kombinowac???
zastanowie sie :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Zostaly 72 dni tylko :skacza:
-
Super biżuteria!
Naszyjnik miodzio :brawo_2:
-
Oleńko, spóźnione ale najszcersze życzonka urodzinowe :bukiet: spełnienia wszytski najskrytszych marzeń, żeby wszytsko ułożyło się po Twojej myśli, znalezienia tej jednej jedynej wymarzonej sukni :skacza: pogody ducha na codzień i uśmiechu od ucha do ucha :bukiet:
-
katarzyna_84, dziekuje :D
-
Olus - spoznione (przez padaczke internetowa) najserdeczniejsze zyczenia :skacza: spelnienia marzen i pomyslnosci - usciski i calusy :skacza:
-
Ola: dzielna z Ciebie dziewczyna ;) Na pewno w takie dni jak wczoraj ciezko sie robi na sercu, ze bliscy sa daleko, ale najwazniejsze, ze nie jestes sama bo masz przyszlego meza przy sobie. A najgorzej zawsze samemu..
Bizuteria bardzo ladna. :taktak:
-
Ola, przyjmij rowniez zyczenia from me :) Ciesze sie ze masz juz i bizuterie. A rozterki sukienkowe to masz nie tylko Ty - uwierz mi...
-
Dziendobry w poniedzialkowy poranek :)
Jakos mi nastroj dzisiaj uciekl gdzies....
Piatkowa noc, fatalna, klopoty z mlodzieza majaca cos do nas-Polakow... zapadla decyzja o przeprowadzcce tak szybko jak to bedzie mozliwe (nie szybciej niz w czerwcu) dzisiaj spodziewamy sie wizyty landlorda- wlasciciela domu czyli ogolnie Irka szefa i bedziemy dyskutowac na ten temat...
Sobota bardzo udana imprezka urodzinkowa ;) zdjatka beda :D
Niedziela- mielismy sie gdzies wybrac, irek chcial zabrac mnie na zakupy, ale nie mialam sily. Wiec postanowilismy wybrac sie w tygodniu.
-
Czekam z niecierpliwoscia na zdjecia z imprezki:)I zycze milego dnia:)
-
Olcia szkoda, że musicie się wyprowadzić... a może da się to jakoś załatwić.. gnojki jedne !!!!!! :przytul:
A na zdjątka czekam :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Andzia ma rację. Gnojki przebrzydłe!
I ja na fotki czekam :-)
-
Zdjecia beda w tym tygodniu napewno.
Macie racje...gnojki... moj dom zostal obrzucony dlatego ze jestem Polka i boje sie ze spotka mnie to samo nawet jak sie wyprowadze... bardzo sie dzis nad wszystkim zastanawiam...
-
Kurcze to gnojki :neutral:
Bardzo współczuję :uscisk:
-
Ja nie wiem czy to jest fer...
Ja jestem tzw najemca domu, place 100 funtow za tydzien czynszu plus podatki i rachunki. Nigdy z platnoscia sie nie spozniam, a jesli mi sie zdarzylo to zawsze wlasciciel byl o tym powiadomiomy z gory. W zwiazku z tym, oczekuje od wlasciciela, ze jak mam jakis problem i zglaszam to do niego, to chociaz mi odpisze mailem, smsem, zadzowni, kurde przyjdzie nie wiem...cokolwiek :nerwus:
Tymczasem prosze bardzo ja dzownilam dwa razy, napisalam maila a tu nic cisza...i najlepiej siedziec teraz w domu caly wieczor i czekac czy laskawie przyjedzie czy nie.... :nerwus:
I jak ja mam tam mieszkac jak nikt nie reaguje na to co sie dzieje...nie wspominajac o rysach na samochodzie, jakichs zaje**** dupkach ktorzy maja cos do Polakow, obiecanych nowych drzwiach na ktore czekam kilka miesiecy a chcialam je zanim zima przyjdzie, i o podjezdzie na samochod z tylu domu.... Ja place, a oni...obiecuja.... Czemu ja zawsze musze miec pecha?????? :nerwus:
Probowalam o tym wszystkim nie myslec i zajrzalam do swiata flory...probowalam wybrac bukiet na slub, ale nie zdecydowalam sie, bo nie wiem jaki kolor bym chciala...moze jasny roz...ale wtedy musilabym miec taki makijaz...hmmm nie wiem.
-
Czemu ja zawsze musze miec pecha??????
jesli Cię to pocieszy nie Ty jedna :brewki: :brewki: :brewki:
musisz koniecznie wyjaśnić te kwestie z właścicielem domu-masz swoje prawa...nie możesz pozwolić aby ktoś skutecznie obrzydzał Ci życie!!!!!!!!twardo na swoim trzeba postawić :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4:
a czemu nie chciałabyć makijażu w kolorze różu?
-
musisz koniecznie wyjaśnić te kwestie z właścicielem domu-masz swoje prawa
taaaa, oni maja jedna i ciagle ta sama wymowke....nie maja czasu, ale nas nie ignoruja...niedlugo ja przestane miec czas zeby placic im kase i sie wyprowadze...
a czemu nie chciałabyć makijażu w kolorze różu?
nie ze bym nie chciala...makijaz bede robila sama sobie, bo podwojnie nie bede placila komus za to ze mnie umaluje w wielkanoc... zastanawiam sie tylko nad zlotym i rozowym.... nie wiem sama zreszta, co do sukni w kolorze ecru by pasowalo... hmm chociaz mniemam ze cos jasnego...
-
Hmm..ja suknie mam biala, ale oczy chce miec mocniej podkreslone bo zawsze tak sie maluje i nie chce, zebym sie w tym makijazu zle czula wiec od razu powiem makijazystce czego chce. Bukiet bialo-bordowo-zielony. Wiem, ze sama nie chce sie na ten dzien malowac wiec nie dumalam jeszcze nad makijazem ;)
olkahof napisał/a:
Czemu ja zawsze musze miec pecha??????
jesli Cię to pocieszy nie Ty jedna :brewki: :brewki: :brewki:
Oj naprawde nie jedyna. Uwierz na slowo :brewki:
A swoja droga: zawsze jak myslalam o wyjezdzie za granice myslalam tez o tym, ze nigdy nie bede u siebie, ze zawsze znajdzie sie jakis walniety leb, ktory mi to wytknie, ze jestem gorsza bo jestem Polka chociaz nigdy gorsza sie z tego powodu nie czulam. Wrecz przeciwnie - zawsze bedac za granica czulam sie z tego powodu dumna. A jak samochodzik porysowany czy jakies inne uszczerbki na Twojej wlasnosci to wezwalabym policje. Nawet w takim celu zeby tylko przyjechali i sie pokazali. Jak pokazesz, ze sie boisz to juz po Tobie. Cos o tym wiem - mieszkam ze zlodziejem naszego samochodu w jednej klatce w bloku(a raczej jego rodzinka bo on tu juz nie mieszka :boks_4:) . Samochod odzyskany, pieniadze z okupu tez i my chodzimy z podniesiona glowa a zlodziej uciekl za granice..widac mial cos na sumieniu oprocz naszego samochodu. :boks_4:
-
Oluniu jakby mi jakieś pier**** gnoje porysowały wymarzony samochód to chyba bym ich wyzabijała !!!! :pogrzeb: :boks_4: :boks_4: :boks_4:
Przykra sprawa...
Jeśli chodzi o bukiecik to ja myslę, że spokojnie do złoto-brązowego makijażu styknie bukiet herbaciany albo pomarańczowy. Ja mam nietypowy kolor sukni, makijaż w złoto-brązowym tonie i właśnie pomarańczowe cantadeskie :) :skacza:
Do ecru pasuje duzo kolorów, brudny róż, nawet zieleń... według uznania Olciu :)
-
Dzien dobry Olu!
Jak sie dzisiaj dzionek zaczoł?Mam nadzieje ze dzis lepszy nastroj.
Co do makijazu to ja mysle ze powinnas troszke oczka podkreslic,zwlaszcza ze masz ladne oczy,mozna tez polaczyc roz ze zlotym...najlepiej sobie wczesniej dla relaksu pokombinowac makijaz i bedziesz widziala w czym ci najlepiej np i jak sie w nim czujesz...
-
A jak samochodzik porysowany czy jakies inne uszczerbki na Twojej wlasnosci to wezwalabym policje.
Sek w tym ze policja nie przyjedzie, dzwonilam w piatek w nocy po policje, nasz kumpel zjawil sie szybciej niz policja, mimo ze mieszka dwa razy dalej... Policja natomiast przyjechala w sobote wieczorem...
to chyba bym ich wyzabijała
tez bym to chetnie zrobila, ale nie wiem dokladnie ktorzy to...zastanawiam sie czy nie ubiegac sie o odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej...
herbaciany albo pomarańczowy
wlasnie tez myslalam o tych kolorach miedzy innymi...
Wiec tak jak sie spodziewalam wczoraj wieczorem, wlasciciel domu przyjechal jak nas nie bylo, nie raczyl uprzedzic :dno: No ale nic, zjawilismy sie w 5 minut i przy herbacie rozmawialismy o calej sytuacji... Balam sie tej rozmowy szczerze mowiac, bo ten wlasciciel jest taki juz starszy i taki ma wyraz twarzy dziwny...tak sie patrzy i ... Powiedzialam, ze na dzien dzisiejszy jedynym wyjsciem dla nas byloby wyprowadzic sie w spokojniejsza okolice, np osiedle zamkniete.
O dziwo zareagowal bez wiekszych emocji, bardziej przejal sie tym, co zrobimy zanim sie wyprowadzimy, ze do tego czasu tez trzeba bedzie zastosowac jakies srodki.
Stanelo na tym, ze najszybciej (ze wzgledow finansowych) wyprowadzimy sie w czerwcu, a do tego czasu ma byc zainstalowana kamera, a ja przez najblizszych kilka tygodni jak Irek bedzie na nockach bede spala u znajomych, zeby bylo widac ze dom jest pusty. Chociaz spodziewam sie, ze z ta kamera bedzie tak samo jak z tym podjazdem do parkowania z tylu ogrodzonej czesci domu...
Bedziemy mieli chwilke czasu to napewno sie zastanowimy jak to rozwiazac finansowo, bo 1000 funtow to bedzie na "dzien dobry" do tego jeszcze meble itp... Jestem jednak pewna ze wyjscie sie znajdzie.
Aha no i jeszcze... apropos pecha... wczoraj zlapalismy kapcia, opona sie przebila, musielismy zmieniac kolo marketu.... wieczorem na chwile usiedlismy do telewizora, na ktorym po 5 minnutach nie bylo widac juz jednej osoby tylko 3... sie obraz rozjechal... kontrolka od poduszki powietrznej sie zapalila w samochodzie i programator w pralce siadl.... i jak tu sie nie denerwowac...
:nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus:
chociaz musze powiedziec, ze dzis mam wszystko gdzies...i sie usmiecham a bynajmniej sie staram...
-
chociaz musze powiedziec, ze dzis mam wszystko gdzies...i sie usmiecham a bynajmniej sie staram...
I tak trzymac Olcia...mysl pozytywnie,pomysl sobie ze sa ludzie ktorzy maja naprawde wieksze problemy...wiem ze nie zawsze to jest latwe ale starjmy sie!!!
I myslmy o najpiekniejszym dniu w naszym zyciu:)
-
Zostalo 68 dni do slubu. Do zalatwienia zostalo jeszcze:
- buty slubne
- garnitur dla Irka
- sukienka na poprawiny
- buty na poprawiny
- poduszka do obraczek
- ksiega gosci
- podziekowania dla rodzicow
- alkohole kolorowe
- dekoracja i tablice na samochod
- transport gosci z kosciola do domu weselnego
- dekoracja kosciola
- zaswiadczenia z usc
- bukiety kwiatow
:hmmm: chyba wszystko
W sumie wydaje sie nieduzo, podejrzewam, ze niektore rzeczy uda mi sie kupic online w sklepach internetowych lub na allegro, a reszte sie zrobi na tydzien przed.
Dzis poszukam jakichs propozycji tablic na samochod, poduszek pod obraczki i powklejam to mi doradzicie :skacza:
-
Dzis poszukam jakichs propozycji tablic na samochod, poduszek pod obraczki i powklejam to mi doradzicie
Czekam z niecierpliwoscia tylko jak fotki beda po 14-tej to ja doradze dopiero jutro rano bo bede w pracy...
-
narazie wpadly mi w oko
(http://img227.imageshack.us/img227/3488/1605969383kf9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img218.imageshack.us/img218/7742/160596938ce7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/7408/159862303wu8.jpg) (http://imageshack.us)
POduszki to bardziej ta druga mi sie podoba, a z tablic trzecie z gory te z rozowym :)
-
Oluniu ja też myslałam o poduszce na obrączki, ale chyba stanie na tym, że albo mamcia uszyje (jest krawcową) albo Oliwia poniesie je na tacce z kościoła :)
Z poduszek wklejonych zdecydowanie numer 2
Co do tablic to na allegro za 8.90 za sztukę czyli 17.8 możesz sobie sama zaprojektować tablicę śliczne.
-
Jak dla mnie poduszka nr 2!!! a co do tablic to chyba tez ostatnia:)
Ja jeszcze mam jedna propozycje do niesienia obraczek tylko nie wiem czy moge na Olci watku wkleic
-
(http://img259.imageshack.us/img259/1589/ringkissenplueschiwe0.jpg) (http://imageshack.us)
Ech wklejam moze komus sie przyda mam nadzieje ze mnie nikt nie zbije:(ze wkleilam tutaj!!!Jak dla mnie pomysl fajny i bardzo orginalny...
-
Jak dla mnie podusia druga ładniejsza
kuchasia ale Twója fotka to już rewelka, super pomysł :brawo_2:
-
Kuchasiu faktycznie super pomysl :skacza:
Olus ja to dopiero spoznione ale Szczere Zyczenia Urodzinkowe bos Ty juz nie nastka a stka :los: duzo milosci i wytrwalosci :skacza: z okazji urodzinek :przytul:
a co do sytuacji z wlascicielem domu to nie zadzroszcze my tez chcemy wyjechca...i troszke zasmucila mnie ta wasza ostatnia sytuacja z samochodzikiem i tym ze ktos sobie wymyslil ze nie lubi polakow :mdleje: wrrr smutne to
co do makijazu to ja narzie obstawiam zloty by ci pasowal i jak pisza dziewczyny podkresole oczy :los:
podusia jak dla mnie 2 a tablica ostatnia jak pisalas :brawo_2:
bizuteria bardzo ladna czekam kiedy beda fotki na tobie :skacza:
i czekam na fotki z imprezki :skacza:
a wiesz jak to jest ze sa takie dni kiedy cos sie zepsuje i leci pozniej jedno za drugim..ja tak czasami mam czego sie nie dotkne to zepsuje :dno:
buziaki :przytul:
-
ale Twója fotka to już rewelka, super pomysł
faktycznie super pomysl
tez tak mysle :skacza:
tylunia, dziekuje za zyczonka :przytul:
ja tak czasami mam czego sie nie dotkne to zepsuje
tez tak dokladnie mialam wczoraj...
-
Witam dziewczyny!!!
Bardzo spiaco zaczynam kolejny dzien... Wczorajsze popoludnie zlecialo bardzo szybko. Probowalam z Irkiem porozmawiac na temat domu, przeprowadzki, jego pracy, ktora go stresuje i ogolnie o najblizszym roku naszego zycia... nie dalo sie porozmawiac... :obrazony: tylko zrobilam sobie przykrosc... :cry: moze Irkowi dalo cos do myslenia... :hmmm: nie wiem.
Jedyne co moglam zrobic wczoraj to poprosic zeby przymslal wszystko i zaproponowal jakies rozwiazanie, bo ja swoja opcje juz zaproponowalam...
Mam nadzieje, ze kazdy nastepny dzien przynosil bedzie nowe lepsze rozwiazania...
-
Olcia głowa do góry wszystko sie ulozy!!!My trzymamy kciuki tylko musicie na spokojnie do tego podejsc bo kłotnie nic nie pomoga a juz napewno problemow nie rozwiaza!!!Ja wiem ze nie jest Wam latwo ale dacie rade!!!Trzymam kciuki!!!
-
tylko musicie na spokojnie do tego podejsc bo kłotnie nic nie pomoga a juz napewno problemow nie rozwiaza!!!
chodzi wlasnie o to, ze to nie byla klotnia...tylko dyskusja na argumenty, ja przedstawilam swoje, ale dziekuje Kuchansiu ze jestes ze mna :uscisk:
-
dziekuje Kuchansiu ze jestes ze mna
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
chodzi wlasnie o to, ze to nie byla klotnia...tylko dyskusja na argumenty,
ja wiem że taka dyskusja na argumenty tez może być cieżka..bardzo..
Olcia jestem z Tobą,przed Wami ciężkie chwile kiedy ważą sie Wasze losy..bedzie dobrze :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
poduszka ta druga tez mi sie bardziej podoba :brawo_2:
pomysł Kuchasi bardzo bardzo przypadł mi do gustu!!!!!musze sie zastanowić nad tym kwiatem!! :drapanie:
-
dziekuje tete :przytul:
Wlasnie uswiadomilam sobie, ze niedlugo Walentynki. W natloku tego wszystkiego zapomnialam o tym. Irek bedzie na nocce, wiec nie sadze, zebysmy ten dzien jakos wyjatkowo spedzili. Zreszta nigdy nie spedzalismy chyba :hmmm: Kazdy dzien jest odpowiedni zeby okazywac uczucia :serce:
-
Olcia we Walentynki nie bedziecie mogli byc razem ale moze w ktorys dzien wczesniej zrobic romantyczna kolacje...ja wiem my tez tak podchodzimy ze kazdy dzien jest odpowiedni zeby wyznac uczucie ale twierdzimy tez ze w tej codzienej gonitwie i nie ma nigdy czasu zeby spedzic naprawde romantyczny wieczor itd wiec wykorzystujemy kazda mozliwa sytuacje zeby sobie zorganizowac cos wyjatkowego a zlwaszcza w Waszej sytuacji oderwac sie troszke od tej rzeczywistosci...Naprawde POLECAM!!!I nawet bym nic nie mowila Irkowi!!!:)
-
kuchasia, masz racje, moze i cos uda sie zorganizowac, jednak nastepny tydzien bedziemy sie mijac, wiec moze w weekend sie wybierzemy gdzies... nie wiem...pomysle. W koncu jeszcze dwa tygodnie, a u irka w pracy nawet zmiany moga sie zmienic, bo to taka firma i roznie bywa.
-
Olcia i to mi sie podoba!!!Skoro zycie nam plata figle to nie dawajmy za wygrana i robmy wszystko zeby bylo cudownie!!!!
-
Myszulko uszka do góry !!!!
A co do Walentynek to nie ma sie co szarpać, amerykańskie święto (nie powiem żeby blee, ale nic rewelacyjnego) i tak jak piszesz uczucia okazujmy sobie codziennie nie tylko w Wale :) :) :)
-
Pierwsza dzis dobra wiadomosc :D zeby nie pisac dwa razy to prosze przeczytajcie
tutaj (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=203302#203302 )
-
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=203302#203302 tutaj znaczy sie
-
Czytałam i cieszę się jak Myszulka do sera ;) :)
-
Olcia brawo!!!! :brawo_2: Tak trzymac trzeba walczyc o swoje:)
-
Nooooo :D super akcja...
Szkoda ze w sprawie z Western Union nikt mi tak nie pomoze...heh raz na wozie raz pod wozem...
ale i tak mam radoche hehe :skacza:
-
Olus: super ;) mam nadzieje, ze teraz szanowny pan jubiler powazniej podejdzie do sprawy :boks_4:
-
Dziendobry- u was juz popoludnie :kwiatek:
Chchialabym napisac cos nowego, ale kurcze nic sie nie dzieje... Znowu jest koniec tygodnia, czas leci nieublaganie. Pojechalam wczoraj na zakupy ze znajomymi, chcieli kupic pralke i bali sie, ze sie nie dogadaja... Gdybym wiedziala, ze kupno pralki i dobranie do tego lodowki sprawi im taki dylemat, w zyciu bym nie pojechala. Wrocilam o 21 do domu, Irek zly...nic nie zrobione...szkoda gadac. Mialam wszystko w nosie i polozylam sie spac.
Angielscy goscie uppominaja sie o zaproszenia no i musialam sie przyznac, ze mam je w domu, ale nie wiem jak je wypisac, bo jakos dziwnie sformulowane, wiec moj szef mi pomogl je wypelnic. No i okazuje sie, ze wszyscy przyjada :D napewno moj i szef i jego zona. Fajnie, bo z nimi idzie sie dogadac, wiedza, ze nie bede miala czasu na oprowadzanie ich i zwiedzanie z nimi i sami sobie juz zorganizowali czas :D Dogadalismy sie tylko co do sobotniej kolacji wszyscy razem i ok :D
-
Ola super ze masz takiego szefa :brawo_2:
spokojnie wszystko sie ulozy... :przytul:
dobrze ze ruszylo sie cos w sprawie pierscionka :los:
buziaki
-
Ola super ze masz takiego szefa
Widzisz Olu jednak nie wszystko idzie pod gorke!!!Ja tez mam szefa superanckiego i idzie mi nie jeden raz na reke jesli chodzi o wesele i tak kiedys myslalam jakie mam szczescie,przynajmniej nie musze sie o wolne uzerac ani nic!!!
-
Widzisz Olu jednak nie wszystko idzie pod gorke
no jednak nie :D
Wiecie co, mam napisala do mnie maila, ze bizuteria z allegro juz przyszla poczta, ze jest sliczna, ale ze sie zdziwila bo jeszcze za nia nie zaplcila :shock:
Chyba musze napisac do tego uzytkownika, o co chodzi, bo nie chce dostal negatywnego komentarza, ze jestem zlodziejem :drapanie:
-
bo jeszcze za nia nie zaplcila :shock:
Chyba musze napisac do tego uzytkownika, o co chodzi, bo nie chce dostal negatywnego komentarza, ze jestem zlodziejem
Czasem tak bywa, że sprzedawcy wysyłają towar zanim dostaną kasę. Nam też tak kiedyś towar wysłano, choć wtedy mieliśmy zaledwie 10 pozytywów. Siakieś zaufanie do ludu, albo pomyłka. Ale masz rację - lepiej napisać i szybciutko wpłacić kaskę
-
Chyba musze napisac do tego uzytkownika, o co chodzi, bo nie chce dostal negatywnego komentarza, ze jestem zlodziejem
hehe dobre :skacza:
a moze zrobil Ci prezent na slub :drapanie:
buziaki :brewki:
-
też miałam podobną sytuację dostałam towar i oddali mi kasę...a gościu był zakręcony i nie miał pojęcia, że nie dostał kasy ode mnie....potem bradzo dziękował za telefon :hahahaha: a jakiego pozytywa dostałam :brewki:
Mi też bardziej podoba się podusia nr 2 :los:
A gdzie te foteczki :?:
-
Cześć olkahof. Znowu się wbijam do Twojego odliczanka. Podusia n2 jest śliczna, co do Twojego pierścionka to już się wypowiedziałam w tamtym temacie :los: . Co do waszej sytuacji z tymi rozbrykanymi anglikami... niestety też zdarzyło nam się kilka przykrych sytuacji, nawer kiedyś rzucili jajkami w okno !!!!! Ale trzeba było to przeżyć, chociaż nie zaprzecze że po tym bałam się z domu wychodzić wieczorami. Niestety wystarczy jeden Polak, który odezwie się do nich nie tak jak trzeba, i oni juz czepiają się wszystkich... Ale musimy być dzielne. trzymaj się :uscisk: .
-
Olcia - farciaro...ty tak narzekasz ale jestes jendak urodzona pod szczęśliwą gwiazdą :skacza:
A szefuncio - widac równiacha :hahahaha:
-
Gadalam wczoraj z mama i powiedziala ze zadzwoni do tej babki zeby to wyjasnic. Ale bizuteria sliczna, widzialam wczoraj przez kamerke :D
Znalazlam tez firme ktore wynajmuje dekoracje- zdjecia pozniej, za 350 zl na caly dzien zostawiaja ja w kosciele (czyli moglibysmy sie policzyc z innymi parami). W ten dzien slubuja trzy pary razem z nami wiec wychodzilo by niewiele ponad 100 za pare. Dekoracja naprawde sliczniusia :D potem wam pokaze.
Po kolejnej dyskusji z Irkiem, tym razem bardziej ugodowej, Irek zgodzil sie na przeprowadzke wczesniej :brawo_2: od poniedzialku rusza sprawy z nowa chata - jedna juz mam na oku nawet ;)
Ale zebym sie za bardzo nie cieszyla, to zasrana kontrolka w samochdodzie sie znowu zapalila, zostaly 2 tygodnie gwarancji, a ja nie wiem co zrobic... chyba wizyta u dealera audi jest nieunikniona, ale za to pachnie drozyzna...
-
Olcia dekoracja za 350zł na 3 pary to super!Tylko zeby tamte parki sie zgodzily!!
Bo wiesz jacy sa ludzie.
Nie moge sie doczekac foteczewk w Twojej bizuterii:)
Milego dzionka zycze...
-
Znalazlam tez firme ktore wynajmuje dekoracje- zdjecia pozniej, za 350 zl na caly dzien zostawiaja ja w kosciele (czyli moglibysmy sie policzyc z innymi parami). W ten dzien slubuja trzy pary razem z nami wiec wychodzilo by niewiele ponad 100 za pare. Dekoracja naprawde sliczniusia potem wam pokaze.
pokaż koniecznie..byleby nie było tak, że inne pary wyczują okazję, że forma zostawia na cały dzień dekorację kościele i nie będą chcieli się złożyć..lepiej im tego nie mów..
-
To fotki tej dekoracji z ogloszenia:
(http://img103.imageshack.us/img103/2813/2884f2cd30743d3bmednv8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img103.imageshack.us/img103/9620/3b3610682cd78b3fmedrr7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img103.imageshack.us/img103/2853/d2f99e62e4727b18medvr4.jpg) (http://imageshack.us)
-
łooo jak pięknie....bierz ją!!
-
łooo jak pięknie....bierz ją!!
wlasnie tez mi sie spodobala, musze sie skonsultowac z pozostalymi parami, tylko nie wiem czy ksiadz bedzie mial do nich jakies numery telefonow?
-
a ta firma, z której jest ta dekoracja, to sprawdzona? masz pewność , że będzie to tak wyglądało? widziałaś ich dekoracje "na zywo"?
-
a ta firma, z której jest ta dekoracja, to sprawdzona? masz pewność , że będzie to tak wyglądało? widziałaś ich dekoracje "na zywo"?
nie wiem, i nie powiedziane ze napewno bede korzystala z ich uslug, jesli tak to napewno sprawdze ich rzetelnosc i wiarygodnosc.
-
Piękna dekoracja :) Ja bym brała
-
jesli tak to napewno sprawdze ich rzetelnosc i wiarygodnosc
tak zrób..myślę, że za ta cenę to warto..
-
:szczeka: taka świetna dekoracja za tak niską cenę :szczeka:
tylko nie wiem czy ksiadz bedzie mial do nich jakies numery telefonow?
powinien mieć, na mój gust :drapanie:
-
taka świetna dekoracja za tak niską cenę
no w tym jest 16 tych bukietow na lawki, przystrojenie krzesel i klecznika pary mlode i swiadkow
malo tego, maja do wynajecia tez dywan bordowy max 30m i golebie do wypuszczenia dla pary mlodej za 150 zl
przy czym to ostatnie to ja nie wiem jak to funkcjonuje, ze sie wypozycza golebie...
Jeszcze 2 godziny i weekend... idziemy odebrac samochod od elektryka najpierw a o 16 jedziemy ogladac dom, ktory nas interesuje...
A jutro chyba wycieczka bedzie do dealera audi zeby sie podpytac co i jak...
-
Dekoracja jest śliczna...pozostałe pary napewno się zgodzą... :taktak:
-
Ola: dekoracja piekna. Szczegolnie mi sie podoba przystrojenie krzesel. Bosko to wyglada :taktak:
-
Ola,strasznie ładna ta dekoracja kościoła :taktak: a
Ciekawa jestem, czy uda Wam się dogadać w pozostałymi parami. Trzymam kciuki za to,bo wtedy dekoracja wyniosłaby Was grosze :brawo_2:
-
Olu przepiękna ta dekoracja :brawo_2:
Ja bym brała
-
Dzieki dziewczyny...niebawem zadzownie do ksiedza spytam czy ma jakis kontakt z pozostałymi parami, powiem o co chodzi, ksiądz napewno pomoże ;)
W piątek byliśmy oglądać dom, który prawdopodbonie wynajmiemy...Typowy angielski dom, tyle tylko, że malutki taki :)
Jak dla mnie same plusy...
-> osiedle zamknięte, sąsiad policjant...cisza spokój, żadnych intruzów...
-> malutki domek, mimo, że trzy sypialnie, mało do ogrzewania, mało mebli będzie potrzeba... czyli ogólnie mniejsze koszty eksploatacji
-> nie za wysoki czynsz
-> niedaleko naszych znajomych,
-> niedaleko pracy- można nawet pieszo chodzić
-> od czasu budowy nikt jeszcze w nim nie mieszkał, zamontowane meble w kuchni plus wyposażenie- kuchenka, okap, pralka i lodówka- wszystko brand new
-> miejsce parkingowe za domem- nie będzie kłopotu, że stoi na ulicy i coś się może stać
Jak dla mnie jest tylko jeden minus:
-> łazienka na piętrze nie ma okna niestety, jest system wentylacyjny...
Ale ten minus jest niczym w porównaniu do całej reszty plusików :skacza:
Moja znajoma sie śmieje, że wie jak to jest, bo sama też chodziła oglądała, wierciła dziure....żeby tylko jej mąż się zgodził...
Mi to nie zajęło dużo czasu- irek już sie zgodził.... kwiestia tylko załatwienia obecnego domu.... :jupi:
I będą nowe mebelki i zakupy i mały domek i nie będę się bała być sama kurcze super :D:D:D:D:D:D:D
dziś mam w planie wyciągnąć Irka na zakupy, tzn...popatrzeć jakie są ceny ;)
-
To super, że znaleźliście tak szybko domek, który Wam się podoba :skacza:
Na pewno będzie Wam się w nim lepiej mieszkało :los:
-
hej Olus - super z tym domkiem :skacza:
zwlaszcza ze okolica fajna i do pracy blisko
Moja znajoma sie śmieje, że wie jak to jest, bo sama też chodziła oglądała, wierciła dziure....żeby tylko jej mąż się zgodził...
a no bo z chlopami to tak jest dziure trzeba wiercic i juz :taktak:
oni sa nieskorzy do takich zamian - bo sie naganiac trzeba na poczatku :taktak:
będą nowe mebelki i zakupy i mały domek i nie będę się bała być sama kurcze super :D:D:D:D:D:D
dziś mam w planie wyciągnąć Irka na zakupy, tzn...popatrzeć jakie są ceny
hehe zycze udanych lowow "cenowych"
-
Ale ten minus jest niczym w porównaniu do całej reszty plusików
Dokąłdnie . Do ma w sumie same zalety . A to ze nie ma w łazience okna to przeciez maly minusik .
-
Olu to fantastycznie :skacza:
Taki jeden minusik, to nic w porównaniu do tylu plusów :brawo_2:
-
Super :brawo_2: A do łazienki szybko się przywykniesz i zapomnisz, że był jakiś minusuk :brewki:
-
:brawo_2: gratuluję, świetnie, że znaleźliście coś odpowiedniego :)
To teraz przeprowadzka, urządzanko nowego gniazdka :brewki: super :skacza:
-
Na pewno będzie Wam się w nim lepiej mieszkało
no mam nadzieje :D
a no bo z chlopami to tak jest dziure trzeba wiercic i juz
oj trzeba trzeba, ale w ikei bylismy zgodni co do mebli, tylko o sypialniane musilam troche walczyc :boks_4:
pierwsze typy juz sa, przy pierwszej okazji trzeba bedzie pomierzyc i zdecydowac ostatecznie- jesli bedziemy juz dokladnie wszystko wiedziec ;)
to ze nie ma w łazience okna to przeciez maly minusik
Taki jeden minusik, to nic w porównaniu do tylu plusów
do łazienki szybko się przywykniesz i zapomnisz, że był jakiś minusuk
ciesze sie, ze mnie popieracie :przytul:
gratuluję, świetnie, że znaleźliście coś odpowiedniego
szczerze mowiac mi juz ten dom chodzil po glowie dlugo, tylko nie bylo nad czym sie nawet zastanawiac bo mielismy zmienic adres dopiero w sierpniu...
Poniedzialek: znowu siedze w pracy- z czego nie jestem zbytnio zadowolona. Weekend byl taki sobie, Irek pracowal, ale kochaniutki znalazl czas zeby jechac na zakupy :D
Nastepny weekend ma byc wolny od pracy, wiec jesli bede juz cos wiedziala na temat domu, to napewno ten wolny czas wykorzystam... :evil:
-
Nie moge przestac o tym domu myslec, powiedzialam nawet Irkowi wczoraj, ze napalilam sie i strasznie mi bedzie przykro jak nie wyjdzie z tym domem. Powiedzial mi, ze gdybysmy myli w Polsce, to zrobilby wszystko zebym miala ten domek, ale tutaj nie moze ze wzgledu na braki w jezyku.
Pokaze wam moze ten dom...ech ja to jestem uparta i upierdliwa...
Tak wyglada, dom z zewnatrz- typowa angielszczyzna jak dla mnie, kuchnia i czesc jadalni, na zdjeciach wypadaja dosc duze, a w rzeczywistosci to malutki domek :D
(http://img265.imageshack.us/img265/8907/domur4.png) (http://imageshack.us)
Ale obiecuje, ze jak sie wprowadze - JAK ? - to wkelej wiecej zdjec :D
-
Domek sliczniutki:)Trzymam kciuki aby wszystko sie udalo:)
-
olkahof, piekny domek, z zewnątrz wygląd typowo angielski :) My teraz też szukamy mieszkania , mój narzeczony jest w Anglii.. ale wcale nie jest tak łatwo znaleźć coś za dobrą cene..
-
mój narzeczony jest w Anglii.. ale wcale nie jest tak łatwo znaleźć coś za dobrą cene..
no to racja, u nas akurat to malutka miejscowosc obok wielkiej aglomeracji, wiec tragedii nie ma jesli chodzi o ceny,zalezy gdzie mieszkacie???
Pamietacie co z ta bizuteria z allegro bylo?
Moja mama zadzwonila do tej babki, okazalo sie, ze ona sama nie wiedziala czy pieniadze wplynely czy nie, bo nie sprawdzala ... :shock: ale najwazniejsze ze jest ok :spoko:
Z cala pewnoscia tez moge powiedziec, ze kobieta zmienna jest... w piatek wieczorem rozmawialam z kolezanka, pokazalam jej suknie- taka wirtualna pogadanka- pochwalila, ze bardzo ladna, ponarzekala na tren bo sama miala a ja jak tak sama patrzylam na ta suknie to stwierdzilam, ze jest sliczna :skacza:
ale jestem :los: co? raz tak, raz nie :glupek:
-
ale jestem co? raz tak, raz nie
jak dla mnie zupełnie normalna - ja mam tak samo
-
olkahof, my mieszkamy w Banbury (niedaleko Oxfordu) A wy?
-
jak dla mnie zupełnie normalna - ja mam tak samo
zawsze czulam ze mamy cos wspolnego ;)
my mieszkamy w Banbury (niedaleko Oxfordu) A wy?
a my w Consett obok Newcastle Upon Tyne, wy bardzo daleko od nas mieszkacie... to jakie sa u was ceny za np taki dom jak ja szukam, czyli 3 sypialnie?
-
olkahof, narzeczony znalazł ostatnio ze znajomymi domek (4 pokoje, living room, lazienka, kuchania, z ogrodkiem) za ok 220 funtow za osobe, ale jak jeszcze dojdzie nam jedna osoba dodatkowo to bedziemy placic ok 190 funtow.
-
za ok 220 funtow za osobe,
nie wiem ile tam u was osob jest, ten dom, ktory wkleilam kosztuje 450 funcikow, sa tam 3 sypialnie salon, kuchnia, jadalnia i dwie lazienki, czyli chyba taniej u nas niz u was , ale to tak jest im bardziej na poludnie tym drozej
-
a to taniej niz u nas i w okolicach - 800 - 900 EUR czyli 550 - 620 stg
domus sliczny - super :brawo_2:
uda sie wam zobaczysz :tupot:
-
Przychodze do pracy i z kawa jak zwykle siadam do komputera, dopiero co przeczytalam dwa watki odliczeniowe i boje sie patrzec dalej... same zle wiadomosci :(
No nic dziewczyny musimy jedna druga wspierac i trzymac kciuki, za to zeby wszystko bylo po staremu czyli dobrze :)
Jesli chodzi o sprawy slubne, to nic a nic sie nie ruszylo...i to chyba dlatego, ze teraz jestem cala pochlonieta sprawa domu... niestety nic nie wiem nie dostalam odpowiedzi od obecnego landlorda i wszystko stoi w miejscu.
zostalo 61 dni do slubu...na sama mysl o tym mam motyle w brzuchu :skacza:
-
No i dostalam maila od szefuncia..... :nerwus:
"Nadal musi to przedyskutowac z drugim szefunciem" :nerwus: ile mozna czekac?!!!!
Oj jak mi na nerwy dzialaja...ze wszystkim tak u nich jest...
-
Ola dawno mnie nie było, ale już powoli nadabiam wszytskie wątki, choć łatwe to nie jest :brewki: mam nadzieję, że z tym domkiem się uda, śliczny jest, taki przytulny, także trzymam kciuki, coby wszytsko poszło po Waszej myśli :ok:
Jesli chodzi o sprawy slubne, to nic a nic sie nie ruszylo...i to chyba dlatego, ze teraz jestem cala pochlonieta sprawa domu...
My wolny czas teraz spędzamy w sklepach budowlanych, castorama i te sprawy, a zamiast zestawienia wydatków ślubnych robimy zestawienie remontu mieszkanka, w którym będziemy mieszkać po ślubie, miły przerywnik :taktak:
-
miły przerywnik
dobrze powiedziane :)
rozmawialam chwile przez telefon z Irkiem, powiedzialam ze cisza, ale sie wkurzyl :nerwus:
sama tez siedze jak na szpilkach...moze dadza znac a moze nie...
-
Ola: domeczek sliczny i na dwie osoby to ilosc pokoi w zupelnosci wystarczajaca. No i jak piszesz: nie bedziesz sie bala sama zostac w domu ;) A ten jeden malutki minusik jest niczym w porownaniu z tymi wszystkimi plusami :brewki:
Mam nadzieje, ze szefuncie sie szybko naradza i dadza Wam odpowiedz. Z tego co pisalas wczesnie to obiecuja narazie gruszki na wierzbie i nie robia nic zeby Wam choc troszke ulatwic zycie. Mam nadzieje, ze nie beda Was zwodzic w nieskonczonosc :drapanie:
-
Ola, domek jest śliczny!
Trzymam kciuki, żebys juz nieługo mogła się pochwalić nowym domkiem!
-
Dzien dobry wszystkim :bukiet:
Wczoraj wieczorem kochane moje chcialam wkleic kilka fotek z imprezki urodzinowej- jak obiecalam. Niestety imageshack nie podolal... zalozylam sobie album swoich fotek na necie, wiec powinno byc mi teraz latwiej z fotkami. Bede miala chwilke to napewno je wkleje, bo przeslalam sobie na poczte, zeby moc to zrobic w pracy :D
-
uuu nadrabiam polowli zaległości.... oj dzieje sie u ciebie niemało!! :brawo_2:
domek super!! mam nadzieje, ze wszystko ułoży się po waszej myśli
:skacza:
-
Dobra ida fotki urodzinkowe.... :skacza:
to bylo odpakowywanie prezentow ... czyli duuuza torba ...
(http://img267.imageshack.us/img267/527/dscf2096hn7.jpg) (http://imageshack.us)
a w torbie...
(http://img510.imageshack.us/img510/4343/dscf2097ix9.jpg) (http://imageshack.us)
urodzinkowe papucie ciepluskie tak jak lubie :D
(http://img267.imageshack.us/img267/8053/dscf2131ts0.jpg) (http://imageshack.us)
dostalo mi sie tez najnowszy zapach Dolce & Gabana- The One przecudny zapach
(http://img267.imageshack.us/img267/238/dscf2101jn1.jpg) (http://imageshack.us)
kwiatki z dodatkiem w kopercie- z tej koperty ma byc nowa torebka, ale jeszcze nie kupiona ;)
(http://img266.imageshack.us/img266/1326/dscf2095kd8.jpg) (http://imageshack.us)
i pozostale bukieciki
(http://img143.imageshack.us/img143/1067/dscf2125kn1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img256.imageshack.us/img256/729/dscf2123ne7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img473.imageshack.us/img473/8182/dscf2128ox9.jpg) (http://imageshack.us)
no i 20 sztuk kolorowych...
(http://img473.imageshack.us/img473/9585/dscf2094yu0.jpg) (http://imageshack.us)
no i to by bylo na tyle...zdjeciow
-
suuuper impreza widze ze była ...a prezenty rewaleacja...pewnie była też milutka atmosfera.
-
Oleńko ale superowe prezenta :)
I baaaardzo sie cieszę, że w sprawie sukni jest poprawa :)
Ale z Ciebie laseczka :) :) :)
-
I baaaardzo sie cieszę, że w sprawie sukni jest poprawa
no ja nie wiem czy taka poprawa...no ale powiedzmy, ze jest dobrze, najwyzej bedziecie 8 kwietnia myslalay, ze stoje w swojej ecri sukni i slubuje teraz przed oltazem, a w relacji niespodzianka bedzie, bo okaze sie, ze mialam calkiem inna suknie hehe :evil:
-
Olciu prezenciki fajowe :) no i RÓŻOWE :D :taktak: :taktak: widać, ze imprezka była udana :) Twój usmiech mówi sam za siebie :):)
-
Ale z Ciebie laseczka
dokładnie :taktak:
jeja ile prezencików, :skacza: no to urodzinki udane, tylko fotek brak z dalszej części oblewania :drapanie: dawaj więcej Olcia :brewki:
-
dawaj więcej Olcia
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
no ja nie wiem czy taka poprawa...no ale powiedzmy, ze jest dobrze, najwyzej bedziecie 8 kwietnia myslalay, ze stoje w swojej ecri sukni i slubuje teraz przed oltazem, a w relacji niespodzianka bedzie, bo okaze sie, ze mialam calkiem inna suknie hehe
Nic sie nie martw najwuyzej nas zaskoczysz i już, ale napewno będziesz piekna !!!!!
-
tylko fotek brak z dalszej części oblewania
nie mam fotek wiecej, bo jestem w pracy, reszta w domku na laptopie, zobacze co tam jeszcze moge wkleic, ale ogolnie duzo zdjec tam nie ma
-
ale ogolnie duzo zdjec tam nie ma
to znaczy, że impreza była tak udana, że potem zapomnieliście o pstrykaniu fotek :pijaki: :cancan: :brewki:
-
impreza była tak udana, że potem zapomnieliście o pstrykaniu fotek
impreza byla tak udana, ze nikt nie byl w stanie utrzymac aparatu w dloniach juz potem :skacza:
zarty oczywiscie- z 12 osob byly 3 niepijace... ale zdjec nie robily :drapanie:
-
Nareszcie dostalam odpowiedz w sprawie domu :jupi:
Powiedzieli: 4 tygodnie wypowiedzenia :confused:
Liczylam na 2 szczerze mowiac, no ale trudno. Skontaktowalam sie juz z agencja co chce wynajac tamten domek czy moga mi go przytrzymac do konca miesiaca czyli 3 tygodnie.
To by bylo tak, ze przez kolejne dwa tygodnie pokupowalibysmy mebelki- wiekszosc jest w klepkach wiec bez problemu je przechowywac- zalatwilibysmy wszystko i od 1 marca mielibysmy klucze, ale pozostalby nam wtedy jeszcze tydzien w obecnym domku. ten osttani tydzien wiec przeznaczylibysmy na przewozenie rzeczy, zmiane dekoracji nowego domu i takie tam... Kurcze akurat by bylo... :skacza:
Teraz czekam na wiadomosc od Gemmy z agencji :czekam:
-
Olcia, ten zapach jest śliczny...... Sama na niego poluję...
Jak pojadę do UK w wakacje, to sobie zakupię :skacza: na bezcłówce :) I na ślubik będzie jak znalazł :brewki:
-
Olcia, ten zapach jest śliczny
no mnie tez oczarowal, nawet ogladalam jego promocje w Polsce na tvn style :)
ja nie wiem, ale nie widze, zeby na bazclowce bylo taniej. Tu sa takie sklepy z perfumami, ze czasem mozna dostac jeszcze taniej markowe perfumy.
zobacze ile kosztuje tak dla orientacji... :drapanie: I na ślubik będzie jak znalazł
noooo i na noc poslubna hehe
-
Olcia foteczki super a najbradziej mi sie podobaja te stringusie:)Bomba:)hehe
-
Olcia spróbuj wkleić to : Myszulkowa myszka (http://img253.imageshack.us/my.php?image=mousebx4.gif) może będzie jakać bardziej ruchliwa :taktak:
-
ja nie wiem, ale nie widze, zeby na bazclowce bylo taniej
Jak wracałam z UK do Polski (jak kasę przy tyłku trzymałam) - to było :brewki:
Mówisz o House of Fraiser ??
-
tak ten sklep jest super i jakie przeceny... :skacza:
tak the one jest sliczny..
wszystkiego naj....
fajne prezenty! :brawo_2:
-
olkahof składam mocno spóźniony meldunek w Twoim odliczanku :) :mdleje:
-
Olcia, super,że sprawa domku ruszyła do przodu :brawo_2: pomyśl, że te 4 tygodnie to będzie jak znalazł, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik, przenieść, urządzić..ehhhhh ale Wam zazdroszczę
Mam nadzieję, że bez problemu przetrzymają Wam nowe lokum :)
-
Ola: daj koniecznie znac jak odpowiedza z tamtej agencji ;) Mam nadzieje, ze wszystko potoczy sie po Waszej mysli :taktak:
-
Oluś jakie śliczne prezenty :skacza: I jakie różowie. Uwielbiam różowy kolor :skacza:
No i trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli
-
lady_yes ale ze jak mam ta myszke wkleic? Ona w moim komputerze tez tak skacze ale nie wiem jak to wkleic na forum zeby skakala?
tak ten sklep jest super i jakie przeceny...
ja tego sklepu nie znam...ale np PerfumeShop- maja super ceny :brewki:
olkahof składam mocno spóźniony meldunek w Twoim odliczanku
lepiej pozno niz wcale, witam w moim watkowym krolestwie :skacza:
pomyśl, że te 4 tygodnie to będzie jak znalazł, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik, przenieść, urządzić..ehhhhh
tez wlasnie z Irkiem policzylismy ze to by akurat bylo, ale poki co odpowiedzi jeszcze nie mam
Mam nadzieje, ze wszystko potoczy sie po Waszej mysli
ja tez :D
Oluś jakie śliczne prezenty
dziekuje... tam oprocz rozowego przewinal sie czarny :evil: sexi pidzamka :brewki:
ale fotki nie mam
Dziendobry wszystkim :bukiet:
59 dni do slubu - alez to leci... :szczeka:
-
:szczeka: o rany już tylko 59 dni - pewnie się cieszysz ale też troche denerwujesz :)
-
Olcia-dobrze ze kwestia mieszkania sie poruszyła...
imprezka przednia widac była :skacza:
wczoraj sobie myślałam otym jak piekną [shadow=red]Panną Młodą [/shadow]bedziesz.
może juz było-ale jak planujesz wlosy spiąć/rozpuścić?
-
olkahof, na privie Ci coś siedzi :brewki:
-
wczoraj sobie myślałam otym jak piekną Panną Młodą bedziesz
ojej :wzruszony:
ale jak planujesz wlosy spiąć/rozpuścić?
spiac w koka, ale nie wiem jeszcze jakiego...
olkahof, na privie Ci coś siedzi
dziekuje :przytul: walcze z tym poki co :boks_4: ;)
-
Olka sliczna i bardzo fotogeniczna z Ciebie dziewczyna. Juz teraz czekam z niecierpliwoscia na Twoje zdjecia slubne
-
(http://img253.imageshack.us/img253/5230/mousebx4.gif)
-
cos mi nie idzie lady_yes,
-
jest mysz teraz jeszcze licznik
-
no i image mojego podpisu zmieniony :D
nowa Myszulka wita wszystkich i wielkie podziekowanie dla lady_yes, :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Myszulka słodka! :-))
CIeszę się, że nieługo będziesz do nas pisać w nowego domku :>
Prezenciki :brawo_2:
59 dni :los:
-
59 dni...jak to leci?I jak sie Olcia czujesz?Denerwujesz sie juz?
-
Jeeeeeeeeeee, udało się :skacza:
Ale się cieszę :taktak:
-
Hurrra!!!!!
Ale fajnie, że się Wam udało z nowym domkiem :skacza: :przytul:
-
CIeszę się, że nieługo będziesz do nas pisać w nowego domku :>
Jak sie przeprowadze, to bede pisala tylko z pracy, bo internetu nie bede miala dosc dlugo podejrzewam. Dom jest nowy, jest gnazdko telefoniczne, ale linia nie jest podlaczona, a to w Uk kosztuje ponad 100 funcikow- widzicie jaki luksus ;) no ale na serio, to juz nawet o kase nie chodzi, nasi byli wspolokatorzy czekali ponad miesiac na podlaczenie do sieci...ale na szczescie z pracy bede mogla klikac kochane moje :ekxpert:
I jak sie Olcia czujesz?Denerwujesz sie juz?
Nie wiem sama, niby tak troche, a niby nie...
czasem jak tak sobie pomysle, ze to juz tylko niecale dwa miesiace, to mam motylki w brzuchu hehe...
Jeeeeeeeeeee, udało się
i to dzieki tobie kochana :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Ale fajnie, że się Wam udało z nowym domkiem
no ja tez sie ciesze, chociaz wczoraj sie z Irkiem o to poklocilam... najsmutniejsze bylo to, ze nie chcial mnie sluchac...ale nic...
-
Myszulko jaką sliczną myszulke masz :) :) :) :skacza:
Olciu baaardzo sie cieszę, że z domkiem się udało.... Rewelacja naprawdę !!!!!
A te motylki to ja tez mam jak spojrzę na licznik :los:
-
ale na szczescie z pracy bede mogla klikac kochane moje
Całe szczęście! :skacza:
-
Poczynilam ostateczny krok...dzis w sprawie wyprowwadzki z obecnego domu.
W kontrakcie nie jest okreslony czas wypowiedzenia, jak wyczytala moja kolezanka z pracy, wiec oni nie moga zaspiewac sobie 4 tygodnie. Napisalam wiec oficjalne pismo, ze nie ma nic w kontrakcie, wiec wyprowadzam sie 1 marca.
Trzeba bylo troche badziej stanowczo, bo ociagaja sie a mi to wcale nie jest na reke.
Co i jak Irek z tym zrobi, to ja nie wiem, ja w kazdym razie sie ciesze i mam nadzieje, ze naprawde sprawa bedzie sfinalizowana niebawem.
Niebawem weekend, zasypalo nas sniegiem, nie wiem co bedziemy robic... aha w sobote idziemy wieczorem na parapetowke do znajomych, ktorzy tez dopiero co sie przeprowadzili, a dalej to nie wiem :drapanie:
-
No a za niedługo my tu sobie wirtualną parapetów zrobimy Waszego nowego domku, fajnie, że wszytsko toczy się po Waszej myśli :skacza:
Myszula superowa
-
Co i jak Irek z tym zrobi, to ja nie wiem, ja w kazdym razie sie ciesze i mam nadzieje, ze naprawde sprawa bedzie sfinalizowana niebawem.
bedzie dobrze zobaczysz - facecie sa tacy i juz a jaks sie przeprowazicie bedzie uwazal ze to byl jego pomysl i w zasadzie to on od poczatku ku temu dazyl :skacza:
-
No a za niedługo my tu sobie wirtualną parapetów zrobimy Waszego nowego domku
mam nadzieje hehe :D
bedzie dobrze zobaczysz - facecie sa tacy i juz a jaks sie przeprowazicie bedzie uwazal ze to byl jego pomysl i w zasadzie to on od poczatku ku temu dazyl
dobrze powiedziane...szczera prawda zapewne
Wczoraj późnym popołudniem dostałam pisemną odpowiedź na mój list...pozytywną. Wiec wyprowadzamy się 1 marca :jupi: :jupi: :jupi:
-
megan napisał/a facecie sa tacy i juz a jaks sie przeprowazicie bedzie uwazal ze to byl jego pomysl i w zasadzie to on od poczatku ku temu dazyl
Ooooo taaaak!!!!!!! Zgadzam sie w zupełności!!!!!!
-
Wczoraj późnym popołudniem dostałam pisemną odpowiedź na mój list...pozytywną. Wiec wyprowadzamy się 1 marca
Więc już można oficjalnie pogratulować nowego mieszkanka, super :skacza:
-
Gratulacje Ola :-))))
Bardzo się cieszę :przytul:
-
Super :brawo_2:
Gratuluję ogromnie
-
gratuluję domku :skacza:
świetny jest :)
Prezenty urodzinowe super :hahahaha:
A ja spóźnione trochę, najserdeczniejsze zyczenia Ci przesyłam :uscisk:
-
:skacza: :brawo_2: :brawo_2: super Olcia że wszystko się układa po Waszej myśli. Jeszcze kilka dni i nowy domek :brawo_2: :brawo_2:
-
super Olu ze sie wam udalo z domeczkiem :brawo_2: gratulacje :brawo_2:
-
jek Ola nadrobilam tydzien zaleglosci :mdleje:
gratuluje domku Swietny :los: troszke stanowczosci i oplacilo sie :brewki: :brewki:
prezenty miodzio :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
kurcze ale ten czas leci co :drapanie: :drapanie:
u nas tez sypie sniegiem
:los:
buziaki
-
Olu - pożno, ale z calego serducha gratuluje nowego domku :) Pieknie...i zycze szybkiej i sprawnej przeprowadzki :przytul:
-
Olunia ale super wieści !!!!!! :skacza: :skacza: :skacza:
GRATULACJE !!!!!
-
Witam wszystkich w ponury poniedzialkowy poranek...
Wiec newsy sa takie...znalazlam buty slubne :jupi: wczoraj przymierzalam i testowalam. Moze najpierw wkleje fotki :D (patrzec na kolor ecru)
na tym zdjeciu dobrze widac
(http://img219.imageshack.us/img219/5818/993369x39sfl7.jpg) (http://imageshack.us)
a na tym sa ecru
(http://img219.imageshack.us/img219/4794/987880x39sum7.jpg) (http://imageshack.us)
No i... sama nie wiem, dlatego nie kupilam. Moj rozmiar 38 jest ok, ale czuje jakis taki luz, wiec zebym czula sie zupelnie pewnie wolalabym zeby byl paseczek na kostka do zapiecie. Co prawda machalam wczoraj noga i but nie spadl, nawet sie nie zsunal, a kolezanka mowila, ze dobrze, ze sa luzniejsze, bo bede caly czas w ruchu i mi nogi spuchna... No i jest jeszcze jedna sprawa. Ja biegam w szpilkach 10cm na co dzien. A te buciki sa nizsze i tak do konca nie wiem czy nie chcialabym wyzszych.
Fakt faktem, ze prezentuja sie fantastycznie, piekne sa, takie niespotykane i cena nie jest wysoka.
Myslalam, ze kupie i jesli znajde jakies inne ktore mnie bardziej oczaruja i beda mialy wyzsza szpile, to kupie drugie a te bede miala na zmiane najwyzej???
I jak myslicie brac?
-
Oluniu butki śliczne !!!!! Ale ja muszę mieć pasek, który trzymałby moje kopyta w nich :)
Ja biegam w szpilkach 10cm na co dzien
:mdleje: :mdleje: :mdleje:
Myslalam, ze kupie i jesli znajde jakies inne ktore mnie bardziej oczaruja i beda mialy wyzsza szpile, to kupie drugie a te bede miala na zmiane najwyzej???
I jak myslicie brac?
Bierz, bierz i dobrze główkujesz, jak cos to będą na zmiane :) :skacza:
-
Ja biegam w szpilkach 10cm na co dzien.
:mdleje: szok jak dla mnie :mdleje:
Jeśli butki niedrogie to możesz sobie pozwolić na kupno dwóch par i będziesz mogła je zmienić na weselu. :brewki:
-
Ale ja muszę mieć pasek, który trzymałby moje kopyta w nich
wlasnie, Irek mowi, ze zrobi mi taki paseczek chociazby tapicer- znajomy, jak kupie kawalek materialu, on mi paseczek obszyje a szewc przymocuje...
ech kupie te buciki bo sa sliczne!!!
Dziwicie sie ze nosze takie szpilki? To dlatego, ze kupila kozaki, nawet zdjecie gdzies tam po drodze w odlicznku wkleilam... kwestia przyzwyczajenia jak dla mnie.
Teraz chwila szczerosci...
Zostal 1 miesiac i 24 dni mozecie sie smiac, ale dzis w nocy nie moglam spac, wczoraj na spotkaniu u znajomych obgadalismy temat slubu i... zaczal sie sztres...
Mysle o tym wszystkim caly czas. Wiem, ze bedzie pieknie i bede szczesliwa, ale to juz tylko okolo 7-8 tygodni TYGODNI :szczeka: nie miesiecy... :shock: jak to zwykle do tej pory bylo.
Wyobrazam sobie ten dzien, ze irek po mnie przyjedzie, ze zaparkuje pod kosciolem, przyjdzie po mnie...bedziemy szli razem do kosciola przez kawalek osiedla...bedzie slonecznie.... ech motyle w brzuchu jak nic....
Ustalilismy, ze na wejsciu do klatki juz w sobote rano powiesimy jakis plakat z napisem "szczesc Boze mlodej parze" i data lub cos w tym stylu, zeby wszyscy sasiedzi widzieli, ze bedzie slub i byli przygotowani na tluczenie butelek...bo znajomi juz sie garna do tluczenia szkla ;)
Wczoraj rano usiedlismy przy sniadaniu z Irkiem, policzylismy wszystko, obejrzelismy liste, co jeszcze zostalo do zalatwienia i tak dalej...
Dotarlo do mnie juz definitywnie, ze za 55 dni bede odgrywala glowna role u boku mojego ukochanego, wyznam mu przed Bogiem, jak bardzo go kocham...
Do tej pory cale to wydarzenie bylo tylko kupnem kilku pierdol, zamowieniem obraczek, sukni... zalatwieniem formalnosci... a teraz przeistacza sie w najwazniejsze wydarzenie w moim... naszym zyciu.
-
Oluniu dobry pomysł ma Irek :)
Wiem cos o tych motylach.... :popija:
Wiesz że będzie dobrze kochana :) :) :) A ile fotków dostaniemy !!!!! :taktak: :taktak: :taktak:
-
Jejciu jak tak czytam Twoje odliczanko...tak malutko czasu juz Ci zostalo to zawsze uswiadamiam sobie ze mi wcale nie wiecej bo slubuje 2 tyg po Tobie:)Ech tez sie zaczynam bac...U mnie co raz bardziej czuc ze wesele sie zbliza...malowanka i te sprawy:)A buciki sliczne ja bym kupila nawet jesli nie na slub to zawsze sie wiosna i latem przydadza:) :skacza:
-
Oluś mnie też coraz częściej łapie stres, a jak będę miała do ślubu tyle co Ty, to pewnie spac po nocach nie będę mogła :lol:
Buciki śliczne, chcoiaż też wolałabym, żeby był paseczek
Za to wysokośc...Ja kiedyś nosiłam szpilki 12 centymetrowe, teraz tylko płaskie, albo ewentualnie jakiś niewielki obcas, w innych nogi mi puchną, niewygodnie mi, kręgosłup mnie boli, chyba się starzeję :hahaha:
-
I jak myslicie brac?
Pewnie że BRAC!!! :brawo_2:
kupie te buciki bo sa sliczne!!!
jasne ..nie ma co główkować :)
ale to juz tylko okolo 7-8 tygodni TYGODNI
nawet nie wiesz jka ci zazdroszcze :mdleje:
przeistacza sie w najwazniejsze wydarzenie w moim... naszym zyciu
Zoabczysz bedzie to najcudowniejsza chwila w towim życiu :przytul: i to już za kilkaziesiąt dni :brawo_2:
-
jak będę miała do ślubu tyle co Ty, to pewnie spac po nocach nie będę mogła :lol:
Gemini - nie nie mow... My bylismy w sobote na weselu bliskiej kolezanki i mialam przedsmak tego, co mnie czeka... Stresa to ja mam juz TAAAAAAKIEGO! A jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.......... Ola - niby nie ma co sie martwic - i tak bedzie super, nie? :)
-
Ola - niby nie ma co sie martwic - i tak bedzie super, nie?
no jasne, ze bedzie, a co mam wam teraz napisac...ze bedzie klapa?!
nawet nie wiesz jka ci zazdroszcze
pozyjemy, zobaczymy... ;)
w innych nogi mi puchną, niewygodnie mi, kręgosłup mnie boli, chyba się starzeję
czy ty probujesz mi powiedziec ze mam korzystac z noszenia obcasow, poki moge, bo mnie tez to czeka ? :drapanie:
Och dziewczynki, zastanawiam sie caly dzien nad wszystkim...
Autobus na okolo 45 osob narazie nam jedna firma zaproponowala za 250 zl...ale Irek proponuje taksowki...sama nie wiem.
Jeszcze 45 minut i ide do domu, zjem z Irkiem obiado-kolacje i zostane sama...
-
a co mam wam teraz napisac...ze bedzie klapa?!
nie o to mi chodzilo.........
-
Olus buciki pierwsza klasa, ja bym się nie zastanawiała, tylko brała, zresztą wczoraj kupiłam buty z przymusu, bo mi się moje dosłownie rozleciały, a nie lubie tak na przymus butków kupować, ale te Twoje wypatrzone superanckie :brewki:
-
nie o to mi chodzilo.........
przeciez wiem ;) to taki zart z kategorii ciezkich ;)
ale te Twoje wypatrzone superanckie
no to fakt, ze wypatrzone...te ktore wkleilam na samym poczatku mojego watku- chyba 2 lub 3 strona, to tez byly z tego sklepu tylko, ze tamte byly ciut ciemniejsze, takie cappucino, a te sa idealne w weekend pojedziemy i kupie :D
Spadam do domciu papa
-
a te sa idealne w weekend pojedziemy i kupie
no to trzymam kciuki co by były odstęny, bo ja to mam tak, że jak już coś upatrzę i się w końcu namyslę i zdecyduję i już tego nie ma i du.. zbita :drapanie:
-
jak już coś upatrzę i się w końcu namyslę i zdecyduję i już tego nie ma i du.. zbita
katarzyna_84, no to musis zkochana mniej myslec a więcej działąc :) I bra cjak Ci coś wpadnie w oko od ręki :hahahaha: jedyna metoda :tupot:
-
Olcia :los: Ja, urodzona panikara - mam stresa na 7 mcy przed ślubem a Tobie zostało tyle samo, tylko, że tygodni....
A później będziesz :hahaha: :terefere: śmiać się z Nas...że :shock: :Blee: mamy stresa i :bredzisz: wariujemy :brewki:
-
dokladnie jak Ola lady_yes naposala...pozniej bedziesz sie z nas smiac :skacza: ze my panikujemy...zazdroszcze Ci ze to juz :skacza:
DjJeyDi a slub Twojej kolezanki byl moze w garnizonowym w szczecinie :drapanie:
-
katarzyna_84 napisał/a:
jak już coś upatrzę i się w końcu namyslę i zdecyduję i już tego nie ma i du.. zbita
katarzyna_84, no to musis zkochana mniej myslec a więcej działąc I bra cjak Ci coś wpadnie w oko od ręki jedyna metoda
Czasem jak mnie coś najdzie to zdarzają się zakupy pod wpływem impulsu (jak wczoraj na przykład :brewki: ), ale ja to jakoś wolę przemyśleć i poszukać, czy oby nie ma lepszej alternatywy... chyba mam początki sprzywienia zawodowego, choć jeszcze studia nie skończone :bredzisz: :bredzisz: :bredzisz:
-
Autobus na okolo 45 osob narazie nam jedna firma zaproponowala za 250 zl...ale Irek proponuje taksowki...sama nie wiem
Oluniu taksówki napewno wyjdą drożej niż autobus. A w autobusie ludzie sie lepiej integrują przed zabawą ;)
Lecę szukać butków tych capuccino o których pisałaś :)
-
taksówki napewno wyjdą drożej niż autobus
NA 100 % !!
-
Buciki superowe te z 3 strony wątku :) :) :) Ale znów bez paska....
Ja musze uderzyć na jakieś sklepy w Krk :) :) :)
Olunia, ale to juz blisko.... ale motylków w brzusiu co?
-
Dzien dobry wszystkim :bukiet:
A później będziesz śmiać się z Nas...że mamy stresa i wariujemy
pozniej bedziesz sie z nas smiac ze my panikujemy
nie no nie, smiac sie nie bede...no co wy :brewki:
Oluniu taksówki napewno wyjdą drożej niż autobus. A w autobusie ludzie sie lepiej integrują przed zabawą
Lecę szukać butków tych capuccino o których pisałaś
NA 100 % !!
Sama nie wiem czy drozej. W kazdym razie autobus z PKS kosztuje okolo 150 zl, a juz z firmy przewizniczej 250 zl. Nie wiemy tez ilu bedzie zmotoryzowanych dlatego jeszcze decyzji nie podejmujemy. mamy o tyle dobrze, ze goscie przyjezdni beda mogli przyjechac samochodem do kosciola i z kosciola do domu weselnego tez prowadzic, bo tam beda ulokowani, jest parking ogrodzony wiec nie ma az takiego klopotu. Moze okaze sie, ze bedzie potrzeba tylko busa na 25 osob a nie autobus na 40...
Buciki superowe te z 3 strony wątku Ale znów bez paska....
no ale juz niedostepne...nowa kolekcja...
czekam na moja promotorke, miala dzis przyjechac na spotkanie, ale cos sie spoznia i watpie, ze przyjedzie, ale to nawet lepiej, bo malo osob dzis w biurze i musze byc na stanowisku :)
Rozmawialam wczoraj z mama, ona chyba przezywa tak samo jak ja, albo jeszcze bardziej... Mowila, ze nie bedzie plakala, ze poplacze sobie wczesniej w kacie...tak mi bylo smutno jak to mowila...chcialam byc obok i sie przytulic do niej, ale nie moglam... Kurcze tyle nam pomaga kochana mama...
I wlasnie apropos pomagania, podzwonila po rodzince tej, ktora nie dala znac :nerwus: no i jak narazie nie jesta tak zle z lista gosci. A ja sie martwilam, bo pomyslalam sobie, ze jesli duzo osob odmowi, to tez duzy dom weselny straci urok przy malej ilosci gosci... ale jak narazie jest ok. Postanowilismy zaprosic jeszcze kilka znajomych par, zeby wyrownac straty w rodzinach ;) Niektorzy mowia, ze to nawet lepiej, bo bedzie wiecej mlodych :pijaki:
Od wczoraj naprawde sie przejelam tym wszystkim. Musze jeszcze zamowic podusie do obraczek, ksiege gosci, ustalic w koncu cos z zespolem na temat pierwszej piosenki ojej tyle jeszcze do zrobienia :mdleje:
-
Moze okaze sie, ze bedzie potrzeba tylko busa na 25 osob a nie autobus na 40...
Chyba, że tak.... :) :) :)
Postanowilismy zaprosic jeszcze kilka znajomych par, zeby wyrownac straty w rodzinach Niektorzy mowia, ze to nawet lepiej, bo bedzie wiecej mlodych
Oluniu my obieramy taka samą taktykę... rodzina się wypnie to zapraszamy młodych :) Lista rezerwowa równie długa jak lista gości ;)
Od wczoraj naprawde sie przejelam tym wszystkim. Musze jeszcze zamowic podusie do obraczek, ksiege gosci, ustalic w koncu cos z zespolem na temat pierwszej piosenki ojej tyle jeszcze do zrobienia
Zdążycie, spokojnie i bez nerw (łatwo mi mówić jak ja już panikuję) :)
-
łatwo mi mówić jak ja już panikuję)
wlasnie Andziu ;)
Ufff juz po spotkaniu z promotorka, jednak przyjechala... Nie bylo tak zle. Opowiedziala mi co i jak, dala kilka swistkow do podpisania, od razu dostalam jakies zadanie do wykonania, musze przygotowac dokumenty do portfolio i tak dalej....
Nastepne spotkanie 13 marca :hahahaha: potem przerwa na slub :taktak:
Ide na allegro poogladac cos tam i poszperac moze jakas suknie znajde na poprawiny w tych angielskich sklpeach...ale nie u Gucciego czy Prady nie nie kochane....
-
Ide na allegro poogladac cos tam i poszperac moze jakas suknie znajde na poprawiny w tych angielskich sklpeach...ale nie u Gucciego czy Prady nie nie kochane....
a szkoda :los:
Jak coś znajdziesz to dawaj tutaj !!!!
-
Nic nie znalazlam...nawet nie wiem jakiej sukienki szukam, czy dlugiej czy krotkiej...na poprawiny, sama nie wiem... ide do domciu... :skacza:
-
olkahof, pamietam jak zastanawialismy sie na brata slubie w grudziadzu czy brac taksowki.. w sumie wyszlo tak ze czesc gosci zabrala sie z tymi ktorzy mieli miejsce w swoich autkach i taksowek wyszlo naprawde niewiele :)
-
w sumie wyszlo tak ze czesc gosci zabrala sie z tymi ktorzy mieli miejsce w swoich autkach i taksowek wyszlo naprawde niewiele
a to prawda - zawsze sa zmotoryzowani i jakos da sie ludzi rozlokowac - z taksowkami tez roznie bywa z cena - przy wiekszym zamowieniu negocjujesz cene i moze okazac sie niezbyt wygorowana ...
-
naprawde bylam pod wrazeniem, jechalismy przez caly grudziadz (z tego kosciolka za mniszkiem jak sie jedzie na torun az do tarpna), taksowki mialy nawet jakies wstazki, zdjely te oznaczenia a wzieli jak za normalny kurs plus rabat (dalismy im pozniej jakies buteleczki to nawet zjechali z cena :))
-
Oluś z tymi obcasami to kto wie, kto wie...Ja nosiłam wysokie buty jak byłam piękna i młoda :brewki: Ciebie też może taka przypadłośc w końcu dopaśc :lol: :wink:
-
Nic nie znalazlam...nawet nie wiem jakiej sukienki szukam,
może dziś najedzie Cię wena ???? :skacza: i coś znajdziesz dla siebie??
-
olkahof, pamietam jak zastanawialismy sie na brata slubie w grudziadzu czy brac taksowki.. w sumie wyszlo tak ze czesc gosci zabrala sie z tymi ktorzy mieli miejsce w swoich autkach i taksowek wyszlo naprawde niewiele
Tez dlatego napisalam wczesniej, ze narazie prosze rozne firmy tylko o wyceny, bo nie wiem ilu bedzie zmotoryzowanych? Nad wszystkim piecze trzyma moja najkochansza mamusia, ktora mowi, zeby sie nie martwic- i pewnie ma racje, bo ona ma liste gosci i ona jest z nia na biezaco i wie kto bedzie autem a kto nie...
Widzialam juz kiedys w Grudziadzu wlasnie taki karawan taksowek i tez mi sie podobalo, dlatego wzielismy to rozwiazanie pod uwage :)
Oluś z tymi obcasami to kto wie, kto wie...
dlatego postanowilam kupic te ktore wybralam ;)
może dziś najedzie Cię wena ???? i coś znajdziesz dla siebie??
byc moze...Wczoraj rozmawialam z siostra, ktora kupila material i sama bedzie szyla- hmm ja kiedys tez bylam taka zdolniacha... :brewki: no ale juz nie jestem. Wlasnie sie jej pytalam co ona sadzi jak powinnam byc ubrana. I tez stwierdzila, ze nie wie...
No dobra narazie praca...potem sukienki... :skacza:
milego dzionka wszystkim :przytul:
-
Olus my tez myslimy o taksowkach :los:
jak dobrze pojdzie to goscie przyjezdni nie zmotoryzowani beda bardzo blisko kosciola 5 minut piechota :los: a z kosciola do lokalu jest tez bardzo blisko ale zeby nie bylo nieporozumien chcemy zamowic taksowki pod kosciol i razem wszyscy pojedziemy pod lokal :afro:
a sukienke wybierzesz zobaczysz...napewno cos rzuci cie nakolana :brewki: :brewki:
-
a z kosciola do lokalu jest tez bardzo blisko
u mnie to jest na drugi koncu miasta, wlasciwie za nim, jakies 15 kilometrow :drapanie:
sukienke wybierzesz zobaczysz...napewno cos rzuci cie nakolana
weim, nie ma co sie denerwowac, juz bardziej na luzie do tego podchodze...najwazniejsze sprawy juz w sumie sa...
-
A my mamy autokary - ale to dlatego, że rodzina Ar jest spod Gorzowa i trzeba ich dostarczyc do nas. A tu na miejscu tez weźmiemy chyba dodatkowy autkoar dla moich gości gdyż z centrum miasta do Mierzyna gdzie jest zabawa jest kawałeczek...Tylko ze u nas sprawa autokarów wygląda prosto, dlatego że Rafał - nasz swiadek ma firme przewozowa i posiada kilka autokarów :D
-
Nowa kolekcja Cymbeline... oczarowala mnie ta suknia
(http://img359.imageshack.us/img359/6354/47vv7.jpg) (http://imageshack.us)
siuuuper :szczeka: musze zadzwonic do salonu i sie wypytac o nia...
-
:szczeka: Przepiękna
-
Sliczna Oleńko, tylko cena pewnie też sliczna bedzie... Ja mam bardzo złe doświadczenia z obsługa w cymbeline....
Ale suknia piękna jest :skacza:
-
Ja mam bardzo złe doświadczenia z obsługa w cymbeline....
Ty też? :hahaha:
-
Ty też?
Niestety... i znam wiecej podobnie doświadczonych... Może brak mi prezencji pt. "mam kasę i przyszłam ją Wam zostawić" :popija:
-
A może ekspedientki w tych sklepach przechodzą jakiś specjalny casting, na najbardziej niesympatyczną ekspedientkę, albo coś podobnego :drapanie:
-
Ja sie z niemila obsluga nie spotkalam, zreszta tak jak wam pisalam kiedys, umowilam sie z babka, ze jakby co moge sobie wybrac inna i doplace. Za wypozyczenie pewnie nie bedzie wiecej niz 1500zl... mam nadzieje :drapanie:
Moja koncepcja z druhnami upadla, polegla wlasnie dzisiaj...chyba poprostu nie jest mi dane miec cos wyjatkowego na swoim slubie...oprocz samej wyjatkowosci tego dnia...
Ze wzgledu na przeprowadzke nie moge zasponsorowac dziewczynom kiecek, a one same tez nie maja kasy zeby je kupic...trudno, najwazniejsze, ze beda przy mnie i bedziemy sie razem bawily.
-
Ty też?
Niestety... i znam wiecej podobnie doświadczonych
no ja tez naleze to "niezadowlonych" klientek Cymbeline.....
olkahof, suknia fajna, ale tak wybierac w ciemno never - trzeba zmierzyc - kto wie, czy bedzie tak fajnie lezala jak te mierzone juz :drapanie:
Chyba z eprzymierzys zten model u siebie w UK :)
-
ale tak wybierac w ciemno never - trzeba zmierzyc - kto wie, czy bedzie tak fajnie lezala jak te mierzone juz
Chyba z eprzymierzys zten model u siebie w UK
nie nie to nie tak, ja zadzwonie do tej babki i powiem, ze jak przyjade, to bede chciala zmierzyc takie i takie modele i sie spytam, czy ma je w salonie, jesli nie to czy moze miec, a ze mam do tego prawo- zastrzezone w umowie, i babka jest mila to podejrzewam, ze klopotu nie bedzie.
-
jak przyjade, to bede chciala zmierzyc takie i takie modele i sie spytam, czy ma je w salonie, jesli nie to czy moze miec, a ze mam do tego prawo- zastrzezone w umowie
eeeeee.. no to LUX :brawo_2:
-
A może ekspedientki w tych sklepach przechodzą jakiś specjalny casting, na najbardziej niesympatyczną ekspedientkę, albo coś podobnego
To jest chyba najbardziej prawdopodobne :)
Ze wzgledu na przeprowadzke nie moge zasponsorowac dziewczynom kiecek, a one same tez nie maja kasy zeby je kupic...trudno, najwazniejsze, ze beda przy mnie i bedziemy sie razem bawily.
Oluniu a czy nie może byc tak, że każda przyjdzie we własnej kreacji (tylko np ustalić że mają mieć długie suknie) i w tym stroju Ci podruhnują :)
U nas tak właśnie jest, bo nie ma obowiązku ani tradycji że druhny muszą mieć identyczne kiecki :drapanie:
eeeeee.. no to LUX
No rzeczywiście super sprawa :)
-
AndziaK ma dobry pomysl powiesz kolezanka jak sprawa stoi przeciez zrozumieja :brawo_2: i tylko niech sie umowia ze maja byc dlugie i juz :los:
sliczna ta sukienka tylko musisz mierzyc dobra masz umowe :brewki:
buziaki
-
tylko niech sie umowia ze maja byc dlugie i juz
Albo krótkie i np w zblizonych kolorach skoro tak bardzo zależy Ci żeby wyglądąły podobnie.
Ja byłam druhną u koleżanki i ona chciała żebyśmy miały z inną koleżanką identyczne suknie i szyły na własny koszt, ale ja się nie zgodziłam... mnie się to nie podoba, dwie takie same kiecki ale inne dziewuchy i wiesz jak to jest.. porównania typu: "o ta wygląda ładniej bo ma ładną figurkę, a ta to koszmar"...
Sama widzisz, że chyba tak jak pisałam jest lepiej :)
-
AndziaK, pomysl faktycznie dobry, ale poki co nie chce mieszac. Najpierw pisalam im tak, pozniej inaczej, teraz jeszcze co innego... wlasnie w takich sytuacjach jestem zla ze nie ma mnie na miescu, gdzie wszystko byloby latwiejsze...
Narazie coraz bardziej pochlania mnnie temat przeprowadzki... tyle bedzie do zrobienia...
-
AndziaK, pomysl faktycznie dobry, ale poki co nie chce mieszac. Najpierw pisalam im tak, pozniej inaczej, teraz jeszcze co innego... wlasnie w takich sytuacjach jestem zla ze nie ma mnie na miescu, gdzie wszystko byloby latwiejsze...
Alez Oleńko przeciez one to zrozumieją.... Są Twoimi psiapsiólkami przecież :)
Narazie coraz bardziej pochlania mnnie temat przeprowadzki... tyle bedzie do zrobienia...
To jak najbardziej rozumiem :)
-
Narazie coraz bardziej pochlania mnnie temat przeprowadzki... tyle bedzie do zrobienia...
ale ile radości później :skacza: :brewki: :brewki:
-
pochlania mnnie temat przeprowadzki... tyle bedzie do zrobienia...
ale jaki fun :skacza: :skacza: :skacza:
-
Kolejna seria slubnych koszmarow
Wszystko nawalilo lacznie z panem mlodym :mdleje: Czolgalismy sie po jakichs kolanach zeby dojsc do sali, byla cala w jakims brudnym drewnie, ciasna, pan mlody mial na sobie marynare czarno-czerwona :shock: upil sie, zespol przyjechal o 22 z durnym usmiechem na twarzy :los: zaczeli sie rozpakowywac, co zajelo duzo czasu... coraz to bardziej pijane towarzystwo zaczelo przyspiewki, a zespol zamiast saksofonu, wyjal akordeon :mdleje: pan mlody wywijal mna jak kukla pijany jak bela... fatalnie bylo wszystko...obok mnie siedzial jakich wujek ze zlotym zebem...i szyderczym usmieszkiem... :taktak:
uratowal mnie na cale szczescie.... nie nie- nie rycerz na bialym koniu tylko budzik, ktory mnie obudzil do pracy dzis rano... :brawo_2:
-
Wszystko nawalilo lacznie z panem mlodym Czolgalismy sie po jakichs kolanach zeby dojsc do sali, byla cala w jakims brudnym drewnie, ciasna, pan mlody mial na sobie marynare czarno-czerwona upil sie, zespol przyjechal o 22 z durnym usmiechem na twarzy zaczeli sie rozpakowywac, co zajelo duzo czasu... coraz to bardziej pijane towarzystwo zaczelo przyspiewki, a zespol zamiast saksofonu, wyjal akordeon pan mlody wywijal mna jak kukla pijany jak bela... fatalnie bylo wszystko...obok mnie siedzial jakich wujek ze zlotym zebem...i szyderczym usmieszkiem...
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Nieźle !!!! Współczuję zwłaszcza tego czarno-czerwonego garniaka :)
-
Widze ze tych koszmarow slubnych jest cpo raz wiecej w naszych glowkach:) :skacza:
-
1 miesiac i 20 dni :szczeka: :mdleje:
Troszke juz coraz bardziej panikuje...
Caly czas prowadze rozmowe e-mailowa dotyczaca dekoracji w domu weselnym.
Jak narazie stanelo na tym, ze stoly beda przykryte bialymi obrusami z bordowym paskiem po srodku ze swiecacego materialu. Dowiedzialam sie, ze bedziemy siedzieli zupelnie gdzie indziej, bo bedzie wiecej gosci i cale wersja ulegla zmianie. Czekam tez na fotki dekoracji z tkanina.
Wiec moja obecna wizja to: wyzej opisane stoly, biala tkanina z bordowymi sercami na scianie za MP, sala taneczna udekorowana tkania i bialo-bordowymi balonami :D
Wiec zeby to jakos zobrazowac :
Stoly mnie wiecej takie - na tym zdjeciu widac gdzie faktycznie bedziemy siedziec, a z poczatku myslalam, ze w tym miesjcu po lewej stronie zdjecia tak jakby na samym szczycie
(http://img143.imageshack.us/img143/7222/11cs9.jpg) (http://imageshack.us)
tam gdzie czerwone kolko zaznaczone bedzie mniej wiecej takie cos tylko dwa serca nie az tyle
(http://img412.imageshack.us/img412/9002/serceczerwonewj4.jpg) (http://imageshack.us)
Poki co tak to widze, i mysle, ze jest to do zrobienia. Bardzo sie tez ciesze, ze wspolpraca z domem weselnym tak sie dobrze uklada. Poprostu super serwis :jupi:
-
Pieknie to wszystko bedzie współgrać :skacza:
Jejku tak mało Ci zostało.... :mdleje: kiedy wyjeżdżacie?
-
kiedy wyjeżdżacie?
W piatek 30 marca wsiadamy na prom w Newcastle, w sobote o 10 rano doplywamy do Amsterdamu i reszte trasy pokanamy samochodem, wiec w sobote wieczorem powinnismy juz byc w Grudziadzu.
Kurcze przeciez to zleci jak nic, w nastepnym tygodniu sie przprowadzam, zanim sie urzadzimy i tak dalej juz bedzie trzeba wyjezdzac!!! :mdleje:
-
ps. dzisiaj idziemy do agencji rozpocaac zalatwianie nowego domku :jupi:
-
Kurcze przeciez to zleci jak nic, w nastepnym tygodniu sie przprowadzam, zanim sie urzadzimy i tak dalej juz bedzie trzeba wyjezdzac!!!
To dobrze, bo nie będziesz miała czasu na stresik :) :) :)
ps. dzisiaj idziemy do agencji rozpocaac zalatwianie nowego domku
GRATULACJE !!!!! Ale to radość !!!!
-
Pusto dzis na forum... a ja siedze i mysle...
W weekend moze uda mi sie namowic Irka zeby jechac kupic buty slubne no i poszukac sukienki na poprawiny... zobaczymy
w Poniedzialek inspecja domu- ogolnie czy sciany sa cale... :rolling_eyes:
a potem juz pakowanie...
-
Pusto dzis na forum...
Okropne nudy... no poza porodem Demki, który poszedł eksprsowo :) :) :)
W weekend moze uda mi sie namowic Irka zeby jechac kupic buty slubne no i poszukac sukienki na poprawiny...
Dobry pomysł :)
w Poniedzialek inspecja domu- ogolnie czy sciany sa cale...
Ojej jacy bojaźliwi, no ale wiadomo.... Pozalepiajcie wszystkie dziurki ;) ;) ;) :los:
-
Jejku, ale Ci już mało czasu zostało. Pewnie zanim się obejrzymy i nasz moment nastanie, już tylko niewiele ponad 4 miesiące, a dopiero było 8...
Ja w przyszłym tyg spotykam się z firmą dekoratorską, zobaczymy, co z tego wyniknie
-
No i lipa, dzwonilam do mojego salonu. Modelu ktory mi sie podoba ten z nowej kolekcji nie ma :cry: szkoda bo mi sie bardzo podobal.
Ale Pani powiedziala, ze nie bedzie zadnego problemu, mam przyjechac w poniedzialek i zaraz jak bede w Polsce i jak cos wybiore to spokojnie bede miala :jupi:
-
Ale Pani powiedziala, ze nie bedzie zadnego problemu, mam przyjechac w poniedzialek i zaraz jak bede w Polsce i jak cos wybiore to spokojnie bede miala
Więc spoko loko Olciu :) :los: :blant:
-
Ojej jacy bojaźliwi, no ale wiadomo.... Pozalepiajcie wszystkie dziurki
no i dzis byl Irka szef u mnie w firmie i mowi: "napisalem Irkowi list z referencjami dla nowego landlorda, napisalem jakim byl swietnym lokatorem..."
sie okaze... :boks_4:
-
Więc spoko loko Olciu
widze, ze tu sobie czat zrobimy za chwile ;)
-
już tylko niewiele ponad 4 miesiące, a dopiero było 8...
taaa u mnie tez tak bylo, a teraz to juz dni sie liczy nie miesiace- u mnie 51 :D
-
no i dzis byl Irka szef u mnie w firmie i mowi: "napisalem Irkowi list z referencjami dla nowego landlorda, napisalem jakim byl swietnym lokatorem..."
No proszę !!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
widze, ze tu sobie czat zrobimy za chwile
Niestety ja juz lece do domku :(
Olciu miłego weekendu :) Bądź grzeczna ;) :)
-
Jezu, Ola.
1 miesią ci 20 dni.
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Chyba padnę z nerwów.
Przeżywam Twój slub gorzej jak Ty :D
A, że sprawy z nowym domkiem idą pomyslnie to bardzo się cieszę :brawo_2:
-
Olcia ale masz teraz spraw na glowie pare tygodni to Ci tak zleca ze ani sie oebjrzysz a bedziesz stala przed oltarzem!Juz sie nie moge doczekac Waszej relacji ze slubu...Ech ale chyba zbyt szybko to jej nie bedzie bo po slubie jedziecie w podroz poslubna tak?Czy cos mi sie pomieszalo?
-
Przeżywam Twój slub gorzej jak Ty
uwierz mi, że nie :mdleje:
ale chyba zbyt szybko to jej nie bedzie bo po slubie jedziecie w podroz poslubna tak?Czy cos mi sie pomieszalo?
kuchasiu, wracamy z Polski 15 kwietnia, mamy już tewdy mieć wszystkie fotki i tak dalej, wiec relacja będzie, w podróż poślubną jedziemy na weekend do Paryża na koniec kwietnia. Wiec aż tak długo nie będziecie musiały czekac :D
-
hm 15 kwietnia czyli tuz przed moim slubem i bardzo dobrze przynajmniej bede mogla sie odstresowac ogladajac wase fotki:) :skacza:
-
Poczyniam kolejne kroki na przód, zamówiłam brakujące dodatki z allegro:
1. Tablice na samochód:
(http://img443.imageshack.us/img443/1671/beztytuuvr7.png) (http://imageshack.us)
2. Poduszkę do obrączek - wybrałam z różową aplikacją, ponieważ będę miała jasno-różowe kwiatki i makijaż raczej tez :D
(http://img265.imageshack.us/img265/5194/1665001335id4.jpg) (http://imageshack.us)
I jeszcze te fontanny na tort, ale nie będę wklejała zdjęć bo wszystkie wiecie jak one wyglądają.
Na mojej liście jest jeszcze diadem... chciałabym pozłacany, bo taką mam biżuterię- pozłacaną wysadzaną cyrkoniami... ale jakoś nie mogę znaleźć, może pomożecie?
Nie chciałabym żeby był duży, i nie w typie opaski, tylko taki skromny diademik ;)
Jutro Irek zgodził się pojechać po buciki :jupi: i może wyciągnę go porozglądać się za sukienką na poprawiny...
Miłego weekendu dziewczynki :skacza:
ps. w agencji z załatwianiem domu wszystko poszło świetnie, znam tam zresztą jedną dziewczynę, najprawdopodobniej będziemy mieli klucze już w piątek- a to zaoszczędzi nam kasy za kolejny tydzień (do końca którego pierwotnie mieliśmy zostać) no i Irek będzie miał dniówki a nie nocki :jupi:
Idę do znajomych na jakiś film, bo boję się sama siedzieć, a Irek w pracy...
Buziaki :przytul:
-
Olcia tablice sliczne i podusia rowniez.Co do diademu to mam mala rade najpierw poprzymiezaj sobie diademiki w jakims sklepie i duze i male itd wiem z doswiadczenia ja tez chcialam malutki skromnutki diademik ale jak poprzymiezalam w sklepie to stwierdzili wszyscy i ja rowniez ze male diademy do mnie nie pasuja i jak juz bedziesz wiedziala w jakim Ci dobrze to poszperac na allegro i znalezc cos w tym stylu bo na allegro pewnie bedzie taniej!!!
-
fajna podusia Olciu :skacza:
-
przygotowania widzę pełną parą :brawo_2:
Super, żę dostaniecie szybciej klucze do domciu, fajnie :skacza: No i Twój men ma dniówki, więc w nocu w nowym domku :brewki: :brewki: fiu fiu :brewki:
-
olkahof, tak w ogole pomyslalam sobie .. ze jezeli bede na swieta u rodzicow to moze wpadne na Twoj slub :)
w ogole gdybys byla w Toruniu wczesniej to daj znac moze jakas kawka? :)
-
hej Olcia jejku 50 dni :mdleje: ale masz fajnie :los:
no i nowy domek szybciutko Wam poszlo :przytul: Gratulacje :skacza:
bardzo ladna podusia i tablice a to sie nakleja na normalne tak :drapanie: :drapanie:
eh no i ten Paryz :mdleje: Bosko
tak jak radzi Kuchasia mozna poszperac na allegro... :drapanie: moj zakupilam bez mierzenia po prostu bardzo mi sie podobal :blant:
buziaki
-
No i Twój men ma dniówki, więc w nocu w nowym domku fiu fiu
głodnemu chleb na myśli hehe ;)
no podejrzewam, że już tym razem "nago po domu" nie będziemy ganiać- jak to kiedyś Vall napisała... oj oj dziewczyny ;)
rajdowka, no świetny pomysł, zapraszam serdecznie!!!!
W Toruniu będę napewno w poniedziałek zaraz jak przyjadę, bo jestem umówiona w salonie. Bardzo chętnie spotkałabym się na kawce, nie chce jednak nic obiecywać, bo zapewne będę miała na karku całą ekipę ludzi. Ale jeszcze nic nie wiem dokładnie, będziemy w kontakcie :D
50 dni ale masz fajnie
yhy :taktak:
tablice a to sie nakleja na normalne tak
no chyba tak, to sa takie kartonowe, powinny mieć na odwrocie punkty z taśmą dwustronną chyba :hmmm:
tak jak radzi Kuchasia mozna poszperac na allegro... moj zakupilam bez mierzenia po prostu bardzo mi sie podobal
szukałam na allegro, narazie nic mi w oko nie wpadło, poszperam też w sklepach to może coś znajdę tutaj
miłego dzionka kochane!!!
-
dziś zresztą mam pozytywny nastrój i wiem, że będzie pięknie :skacza:
-
dziś zresztą mam pozytywny nastrój i wiem, że będzie pięknie
NO OCZYWISCIE ZE BEDZIE PIEKNIE :skacza: :skacza: :skacza:
-
**sloneczko** napisał/a:
No i Twój men ma dniówki, więc w nocu w nowym domku fiu fiu
głodnemu chleb na myśli hehe ;)
:hahahaha: Olcia, ale wiesz, że głodny głodnemu chleb wypomina?? :hahahaha:
miłego dzionka
-
no chyba tak, to sa takie kartonowe, powinny mieć na odwrocie punkty z taśmą dwustronną chyba :hmmm:
Dokładnie tak Oleczko, dobrze myślisz :taktak:
Super , że wcześniej będziecie mieć klucze ... :skacza:
Jak będziesz szła mierzyć diadem to koniecznie z naszyjnikiem, żeby się nie "gryzło" e sobą...najgorsze, że biżuteria jest w Polsce :drapanie:
-
no i się dorobiłam bucików ślubnych oto one :D
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/1.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/2.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/3.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/4.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/5.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/5950/49/5543/6.jpeg)
-
buty śliczne!!!
-
Na nóżkach wyglądają najlepiej :brewki: Są super :brawo_2:
-
Olcia - gratuluje zakupu bucików :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Ehh - zazdroszcze Ci domku :taktak: fajnie, ze tak sprawnie szybko idzie z tym załatwianiem - bedzies zmiala głowe zaprzątnieętą urządzaniem się - stres slubny bedzie mniejszy :)
A co ze strojem Irka - bo albo mi umknęło...przy nadrabianiu zaległości, albo... :drapanie:
-
Ehh - zazdroszcze Ci domku fajnie, ze tak sprawnie szybko idzie z tym załatwianiem - bedzies zmiala głowe zaprzątnieętą urządzaniem się - stres slubny bedzie mniejszy
napewno stres będzie mniejszy, ani się obejrzę a już będę jechała do Polski na ślub :jupi:
A co ze strojem Irka - bo albo mi umknęło...przy nadrabianiu zaległości, albo...
kiedyś wspomniałam, że Irek musi kupić garnitur, stanęło na jakimś jasnym... my kobiety wiemy, że kupno garnituru dla faceta to góra 2 godziny, więc narazie się tym zbytnio nie martwimy. Bedzie tydzień czasu to się kupi :D
-
my kobiety wiemy, że kupno garnituru dla faceta to góra 2 godziny, więc narazie się tym zbytnio nie martwimy. Bedzie tydzień czasu to się kupi
Olus - wiem cos o tym u mnie byloby szybciej (Pawel ma alergie na zakupy) ale niestety jest masywnie zbudowany i bedzie maly problem - ale chyba garnitur kupimy w COrk bo tu pelno fasonow w jakich dobrze wyglada a w Polsce nie wiem :drapanie:
zreszta czasu jeszcze full i mozna z tym poczekac - no nie? :skacza:
ci faceci to maja luuuuuza nie my bidulki :pogrzeb:
-
Ola, bardzo piękne te Twoje butki :skacza:
-
buciki bajerka! :)
-
Buciki super na nóżce wyglądają, tablice fajowe, z tyłu i z przodu takie same będą :?:
-
Olcia butki suuuper !!!!! :skacza:
-
Dzien dobry :)
Dziekuje za komplementy na temat butow :D
tablice fajowe, z tyłu i z przodu takie same będą
tak, poniewaz tak zdecydowalismy oboje
ale chyba garnitur kupimy w COrk bo tu pelno fasonow w jakich dobrze wyglada a w Polsce nie wiem
my sie tez tutaj rozgladalismy troche, ale nic co by nas powalilo na kolana nie znalezlismy, za to wysokie ceny, ale nie zaprzestajemy poszukiwan ;)
Czuje sie jakbym nie spala dzis w nocy... :mdleje: a tu jeszcze 9 godzin trzeba przesiedziec...
ha! zainstalowali nam nowe telefony, takie kurde magiczne :shock: ze czuje sie totalnie zacofana... ale bedzie z nami caly dzien Pani, ktora bedzie nam pomagala zapoznac sie z nowymi telefonami :) wiec nic tylko sie dzis ladnie usmiechac.
Dzis w czasie lanczu musze wyjsc niestety, bo bedzie ta inspekcja w domu. Nie ma sie co bac, jest posprzatane ;)
No i zaczynamy dzis pakowanie. Mamy nadzieje, ze te klucze beda w piatek, to bedziemy mieli caly weekend na przeprowadzke.
Kolejna nowosc dotyczy mojego fryzjera... Tak wiec koles, o ktorym kiedys pisalam- znajomy naszego przyjaciela, fryzjer z zamilowania...z talentem w rekach... przyjedzie w pierwszy weekend marca na imprezke no i mnie uczesac na probe, bo na sam slub tez przyjedzie :jupi: (bynajmniej taka jest poki co wersja oficjalna)
Mam miec juz -> diadem -> 50 wsowek -> mocny lakier do wlosow
reszte on bedzie mial... no i fajnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Oczywiscie fotki beda :)
Musze nadrobic zaleglosci w innych watkach, mam nadzieje, ze bede miala na to dzis czas :drapanie:
milego dzionka kochane :przytul:
-
No i zaczynamy dzis pakowanie.
super :brawo_2:
Oczywiscie fotki beda
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Mam miec juz -> diadem -> 50 wsowek -> mocny lakier do wlosow
reszte on bedzie mial... no i fajnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Oczywiscie fotki beda
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Olciu a propos tablic to są z allegro? opcja własnego projektu? Czy one są z tworzywa sztucznego czy z papieru? Chcemy też własnie takie zamówić....
-
Olciu a propos tablic to są z allegro? opcja własnego projektu? Czy one są z tworzywa sztucznego czy z papieru? Chcemy też własnie takie zamówić....
tak to sa tablice z allegro, jest tam na tej stronie taki samochodzik, klikasz na niego i sama projektujesz, wpisujesz imiona, wybierasz obrazki, potem jak zamowisz to musisz podac w mailu te wszystkie szczegoly, ktore ci wyjda w rezultacie projektowania, tablice sa raczej z tektury czy tam kartonu...nie pamietam :drapanie:
-
tablice sa raczej z tektury czy tam kartonu...nie pamietam
\
Hmmm kurna myślałam że z plastiku :( Ale można w razie W oblec je folią coby nie przemokły (tfu, tfu, tfu)... Sie muszę zastanowić :drapanie:
-
Hmmm kurna myślałam że z plastiku Ale można w razie W oblec je folią coby nie przemokły (tfu, tfu, tfu)... Sie muszę zastanowić
zaraz poszukam tej strony i ci napisze, zeby nie bylo watpliwosci :D
a tutaj zdjecia ostatnich ustalen na temat dekoracji w domu weselnym
(http://img149.imageshack.us/img149/5499/49797209ww9.jpg) (http://imageshack.us)
-
AndziaK tablice wykonane sa z PCV
-
AndziaK tablice wykonane sa z PCV
Alleluja !!!!!!! :skacza:
A dekoracja baaardzo ładna !!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Ola,podoba mi się wystrój sali. Bardzo fajna jst dekoracja z balonów oraz dobór kolorów :brawo_2:
-
znalazlam ladny diadem, ale nie wiem jak on by wygladal na glowie? pomozecie?
tu zdjecie diademu
(http://img89.imageshack.us/img89/5886/diademts7.jpg) (http://imageshack.us)
i jak myslicie?
-
wolalabym takie cos podobnego, bo mam przeciez prosta bizuterie...hmmm sama nie wiem... czy to sie dopasowuje do bizuterii czy do czego :drapanie: :drapanie: :drapanie:
(http://img259.imageshack.us/img259/123/166565842hf9.jpg) (http://imageshack.us)
-
no raczej do bizuterii!! :) mi się podba ten drugi :)
-
no raczej do bizuterii!! mi się podba ten drugi
_________________
Ola mi tez bardziej ten 2 :los:
to ja tez poprosze namiary na tablice sa swietne :skacza:
a butki mniami boskie wspaniale jak gwiazdy na czerwonym dywanie...a one nie maja paseczka bo ja bym sie bala ze mi spadna :drapanie: :drapanie: :drapanie:
buziaki
-
ten drugi sliiczny! :)
-
To jeszcze ja się dorzucę do preferowiczek drugiego diademu :taktak:
-
Olus nr 2 jest sliczny - delikatny i klasyczny :skacza: - osobiscie 1 mi sie nie podoba :dno:
-
To jeszcze ja się dorzucę do preferowiczek drugiego diademu :taktak:
I ja również :brawo_2: I zdecydowanie lepiej pasuje do biż :brawo_2:
-
Jak dla mnie nr 2 bardziej pasuje do sukienki:)
-
:hello: To ja się wybiję
2
Sama myślę o czymś takim :hahahaha:
-
Myszulko drugi diademik zdecydowanie. Twoja biżuteria jest prosta ale w tej prostocie piękna i lepiej żeby diadem pasował do niej, a nie stanowił odosobnionej części....
Bierz 2 ja go juz widziałam na neciku i chyba zakupię na sekent dej do sukni :) tyle, ze pojedynczy nie potrójny :)
-
Super dziewczyny dziekuje za opinie.
Troszke mi bedzie ciezko, bo ten drugi, ktory sie wam wszystkim bardziej podoba, mi zreszta tez, jest na polskim allegro, a ja musze go miec juz za dwa tygodnie jak fryzjer przyjedzie.
Musze sie przejsc tu po sklepach i sie porozgladac. Przynajmniej juz wiem jakiego typu diadem szukac!!!
Jakby byly dwie linie to tez byloby dobrze... :drapanie:
Troche mi dzis przykro jest, bo co rusz dostaje odpowiedzi od mojej rodziny, ze nie przyjada na wesele... nie mowie o ciotkach, bo to pewnie po tej calej sytuacji z babcia. :pogrzeb: .. ale o kuzynkach na przyklad...
No nic, zaprosimy w to miejsce znajomych i juz.
Dopiero zaczynam prace, pije pierwsza kawe...i czuje ze dzisiejszy dzien uplynie pod haslem- tego samego co byl wczoraj...czyli ciagle to samo... :popija: :popija: :popija:
-
Troche mi dzis przykro jest, bo co rusz dostaje odpowiedzi od mojej rodziny, ze nie przyjada na wesele... nie mowie o ciotkach, bo to pewnie po tej calej sytuacji z babcia. .. ale o kuzynkach na przyklad...
hm.. to rzeczywiscie dziwnie - a czym sie tlumacza? tak po prostu?
-
Musze sie przejsc tu po sklepach i sie porozgladac. Przynajmniej juz wiem jakiego typu diadem szukac!!!
Jakby byly dwie linie to tez byloby dobrze...
Napewno cos znajdziesz !!!!
Troche mi dzis przykro jest, bo co rusz dostaje odpowiedzi od mojej rodziny, ze nie przyjada na wesele... nie mowie o ciotkach, bo to pewnie po tej calej sytuacji z babcia.
Myszulko nie smutaskuj się... :przytul:
No nic, zaprosimy w to miejsce znajomych i juz.
Ja robię tak samo :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Olcia usmiechnij sie...moze lepiej ze po prostu odmowily niz by mialy przyjsc i zepsuc wesele a zaprosisz znajmoych i oni beda ciesyc sie waszym szczesciem!!!
Glowka do gory bo slub tuz tuz:)
-
Glowka do gory bo slub tuz tuz:)
:taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
a czym sie tlumacza? tak po prostu?
no wielu z nich jest za granica...to rozumiem, ale niektorzy poprostu mowia ze nie przyjada i tyle, i to wlasnie ci najblizej zwiazani z sytuacja babci...
-
ale niektorzy poprostu mowia ze nie przyjada i tyle, i to wlasnie ci najblizej zwiazani z sytuacja babci...
Kij im w oko !!!!! Rób tak jak pisze Kuchasia, bo pisze dobrze !!!!!!! :taktak: :taktak:
-
a ciekawe co by bylo gdybys ich nie zaprosila.. pewnie wtedy obraza i mowiliby ze na pewno by przyszli.
-
pewnie wtedy obraza i mowiliby ze na pewno by przyszli
no wlasnie pewnie tak by bylo i jak tu wszystkim dogodzic...
-
AndziaK, rajdowka, kuchasia, macie racje...co sie bede przejmowala...
Oto rezultaty zakonczonych konsultacji w sprawie dekoracji domu weselnego:
jadalnia:
-biało-bordowe obrusy,
-świece biało-bordowe,
-kwiaty w wazonach myślę że białe tulipany były by odpowiednie,
-serwetki biała, bordo na przemian.
-Tkanina biała za MP na niej zaczepine serce w kolorze bordowym
Na sali tanecznej około 12 gron na suficie, oraz po dwa na karnisze- wszystkie biało bordowe
czyli bedzie slicnie :skacza: :skacza: :skacza:
-
-kwiaty w wazonach myślę że białe tulipany były by odpowiednie,
Hmmmm pikniusio !!!!!
czyli bedzie slicnie
No BA a czy miałas co do tego jakieś wątpliwości? :drapanie:
-
No BA a czy miałas co do tego jakieś wątpliwości?
no wiesz, wczesniej nie myslalam, ze tak bedzie mozna sie dogadac... a tu prosze... :jupi:
Rozmawialam wczoraj z mama, ma dluuga liste do zalatwiania... kurcze kochana mamusia :przytul: wczorak skonczyla 42 latka!!! :bukiet: i sie smieje, ze ma ciagle 18...ale w tym roku juz 18 do 60tki ;)
Zapomnialam napisac, ze wczoraj oficjalnie z Irkiem rozpoczelismy pakowanie :tupot:
Najpierw sprzatnelismy taka nasza "kanciape" gdzie Irek trzyma narzedzia, farby itd... potem ja zapakowalam czesc szkla, ktora wiem, ze i tak nie bedzie w uzytku do wyprowadzki... Tak kazdego dnia cos i bedzie ok.
Spac mi sie chce ze szok normalnie :ziewa:
-
Zapomnialam napisac, ze wczoraj oficjalnie z Irkiem rozpoczelismy pakowanie
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Najpierw sprzatnelismy taka nasza "kanciape" gdzie Irek trzyma narzedzia, farby itd... potem ja zapakowalam czesc szkla, ktora wiem, ze i tak nie bedzie w uzytku do wyprowadzki... Tak kazdego dnia cos i bedzie ok.
Szybko się uwiniecie !!!!!
Spac mi sie chce ze szok normalnie
Dobranoc Myszulko !!!!!
-
Ola, dziewczyny mają rację, lepiej żeby mieli nie przyjść, niż popsuć Wam najważniejszy dzień :!: A to co zrobili świadczy tylko o nich samych.
Dekoracja salo zapowiada się ślicznie :taktak:
Ps. Bardzo fajny suwaczek, a już tak blisko końca.. :hahahaha:
-
Bardzo fajny suwaczek, a już tak blisko końca..
dziekuje :D to prawda, bardzo blisko :brawo_2:
Jeszcze pol godziny i spadam do domku. Jak zwykle zrobie obiad, zjemy, i bedziemy ogladac telewizje, a no i dzis napewno cos spakuje...
Caly czas mysle jak urzadzic to nowe gniazdko...czesc domu jest juz wyposazona- tzn. konkretnie kuchnia- sa meble, lodowka, pralka, kuchenka, okap.
Moja lista zakupow jest bardzo dluga...mysle, ze postawimy na Ikea, ale nie ma nic co by nas powalilo na kolana - w naszym przedziale finansowym...
Oto lista:
Parter
1. salon:
-kanapa
-fotele
-stolik do kawy
-stolik pod tv
-polka
-obraz
-dodatki
2. jadalnia:
-stol na 6 osob i krzesla.
Pietro
1. sypialnia duza (nasza)
- lozko
-stoliki nocne
-komoda
-duuuza szafa
-uchwyt na telewizor
-dodatki
2. sypialnia mniejsza (dla gosci)
- lozko jest
- stoliki nocne sa
- komoda do kupienia
- szafa
- dodatki
3. sypialnia najmniejsza (bedzie sluzyc jako pomieszczenie gospodarcze)
beda tam:
suszarka z ubraniami
wiszace polki lniane na reczniki i posciel
deska do prasowania
i tym podobne
w razie co mozna rozlozyc materac i moze posluzyc jako trzecia sypialnia dla gosci
Ech ile do kupienia...i jeszcze malowanko scian...napewno nasza sypialnia i jedna sciana w salonie- na ktorej jest kominek, jest tam taka tapeta, nie wiadomo na co i po co... :drapanie:
calkowity koszt martwi mnie najbradziej :drapanie:
-
Kij im w oko !!!!! Rób tak jak pisze Kuchasia, bo pisze dobrze !!!!!!!
Dokładnie tak :tupot: Caly czas mysle jak urzadzic to nowe gniazdko
i dobrze, nie myslisz tyle o ślubie :)
Lista zakupów imponująca :taktak:
-
Zostal 1 miesiac i 15 dni :szczeka:
Nic sie nie dzieje specjalnego...kolejny dzien taki sam jak poprzedni...ech chyba jakas wczesnowiosenna depresje mam :drapanie:
-
Olcia tak ciagle zagladam do ciebie i sie zastanawiam...masz juz bielizne,podwiazke ???
No i czy zamierzasz sie stosowac do przesadow:miec cos nowego,pozyczonego,niebieskiego,starego?? :skacza:
-
Olcia tak ciagle zagladam do ciebie i sie zastanawiam...masz juz bielizne,podwiazke ???
jeszcze nie mam, ale sie rozgladam... nie wkleje wam zdjec, bo jestem w pracy, a to dziwnie w pracy ogladac zdjecia bielizny :hahahaha:
czy zamierzasz sie stosowac do przesadow:miec cos nowego,pozyczonego,niebieskiego,starego??
pozyczonego napewno...ale nowego i starego to nie slyszalam :drapanie:
to znaczy nowego- np. buty a starego np. nie wiem co ?
-
ja stare to traktuje pierscionek zareczynowy...mam tylko problem z czyms pozyczonym :drapanie:
-
ja stare to traktuje pierscionek zareczynowy
no to dobry pomysl
mam tylko problem z czyms pozyczonym
moze kolezanka albo siostra czy mama niech kupi podwiazke i ci pozyczy :drapanie:
Aha, wczoraj popoludniu zadzwonilam do makijazystki, umowilam sie wstepnie na makijaz slubny :jupi: i sie zgodzila na niedziele pomimo swiat :D
-
i sie zgodzila na niedziele pomimo swiat
Mam nadzieje , że nam sie zaprezentujesz w makijażu :D
-
No wlasnie mamy nadzieje ze beda foteczki z probnego makijazu...:)
A co do podwiazki juz mam kupiona i nie chce innej bo ta mi sie bardzo bardzo podoba a do tego ma fajna gumeczke ze nie zjezdza z nozki,apropo to na ktorej nodze sie ma podwiazke?
-
Mam nadzieje , że nam sie zaprezentujesz w makijażu
no bede chciala isc na probny makijaz przed slubem, ale nie wiem czy bede miala dostaep do kompa... :drapanie: postaram sie :D
apropo to na ktorej nodze sie ma podwiazke?
nie mam pojecia... :drapanie:
-
Hmmm chyba wszytsko jedno :drapanie: ja maioalm chyba na lewej .
-
ja stare to traktuje pierscionek zareczynowy
no ale to chyba nie o takie stare chodzi..chyba ze jest to peirscionek rpzekazywnay z pokolenia na pokolenie :brewki:
-
ja maioalm chyba na lewej .
ja chyba tez bede miala na lewej... nie mam pojecia czy to jakas roznica jest...
Wiec jeszcze apropo mojego makijazu... oczywiscie bede fantastycznie opalona na slub (zaczelam juz sesje pod sztucznym sloncem) i wyobrazam sobie siebie z jasno-rozowymi tulipanami i bialo-rozowym makijazem. Jednak ten roz chce zeby byl jasniutki. Na policzki troche kulek brazujacych i bedzie super. Rzesy to sie boje komus oddac, bo kosmetyczki przewaznie pociagna pare razy maskara i wszyscho, a ja uwielbiam miec firany geste i duze rzesy...
Przedstawie pani Ilonie moja wersje, zobaczymy czy to sie da zrobic.
Chce wlasnie tak, bo mam dosc gleboko osadzone oczy i wmieszanie jakiegokolwiek ciemnego koloru efektowaloby tym, ze oczy mialabym malutkie...jak u myszki hehe
Zreszta do opalenizny ladnie wyglada no i co najwazniejsze ja sie najlepiej czuje z jasnymi kolarami na powiekach :D
-
Oluś ja jakoś wogóle codziennie myślę ile Tobie zostało do ślubu
Chyba jako pierwsza z nas będziesz mężatką
A czasami siedzę w pracy i myślę " O Oli zostało jeszcze...do ślubu" :lol:
Taka jest siła forum, nawet w pracy myślę o forumkach
-
oczywiscie bede fantastycznie opalona na slub (zaczelam juz sesje pod sztucznym sloncem)
no to napenwo będziesz pięknie opalana - póltora miesiaca solare , no, no - ale jak czteso i na jak długo wchodzisz do 'tuby" :)
Ja chyab zrezygnuje z solare i uskutecznie oplanie w kabinie natryskowej :) jakis tydzien przed :) oczywiście wczesniej póba generlana np w maju na wesele szwagra :)
-
Oj tak opalenizna sie pieknie prezentuje...jasna sukienka po prostu miodzio...A jak tam wybor sukienki poprawinowej???
-
Chyba jako pierwsza z nas będziesz mężatką
no podobno :skacza:
Oluś ja jakoś wogóle codziennie myślę ile Tobie zostało do ślubu
super ze jestes ze mna myslami hehe :przytul:
ale jak czteso i na jak długo wchodzisz do 'tuby
wiec kochana, narazie raz w tygodniu, zeby utrzymac opalenizne, potem napewno im blizej do slubu tym czesciej bede latala... ;)
aha no i w tym kraju mozna wejsc max na 9 minut nie wiem czemu, ale zdecydowanie takie 9 minut w dobrym solarium odpowiada 15 minutom polskich solariow.
A jak tam wybor sukienki poprawinowej???
jejku ile ty dzis pytan zadajesz...hehe jak fajnie :hahahaha:
narazie stoi w miejscu, wybiore sie z irkiem do Cetrum Handlowego to wtedy porozgladam sie za diademem, sukienka i innymi sprawami... jesli tu nic nie znajde, to kupie w Polsce...yyy mam nadzieje :drapanie:
-
Oluniu alez fajny liczniczek !!!!!
Ja ostatnio byłam na 10 minut na solaris i nie mogłam na tyłku usiąść, a teraz skóra mi schodzi, no miodzio poprostu :) :mdleje:
jejku 1 miesiąc i 15 dni :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
jejku 1 miesiąc i 15 dni
nooooo hihi a ja sie ciesze :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Ja ostatnio byłam na 10 minut na solaris i nie mogłam na tyłku usiąść, a teraz skóra mi schodzi, no miodzio poprostu
no to my po dlugiej przerwie bylismy z irkiem w grudniu w Polsce na solarium... nowe lozko kochana, gada pryska, spiewa, normalnie bajera...po 10 minutach Irek mial poeczone zeberka :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: a chcial isc na 15 :shock:
tutaj jest ok 9 minut i nic nie piecze :D
A co myslicie o poloczeniu bialego- kremowego cienia z rozowym w makijazu oka?
-
co myslicie o poloczeniu bialego- kremowego cienia z rozowym w makijazu oka
mi brakuje wyobraźni musiałabym sie naocznie przekonać :drapanie:
-
mi brakuje wyobraźni musiałabym sie naocznie przekonać
moze jak bede miala chwile to wyczaruje cos na wlasnych powiekach i wkleje... :drapanie:
-
A ja uruchomiłam swoją wyobraźnię i połączenie kremowego cienia z różowym wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem. Kolorki powinny ze sobą fajnie współgrać. Ale tak czy siak,czekamy na fotki :skacza:
-
moze jak bede miala chwile to wyczaruje cos na wlasnych powiekach i wkleje...
Oj tak tak prosimy bardzo o foty:) :skacza:
-
Dzien dorby :bukiet:
fatalny poranek, ponuro, pada, wieje, nie moglam sie wywlec z lozka :(
Jestem w pracy, spodziewalam sie wiadomosci od agencji...ale znowu cisza :nerwus: jutro piatek i nie wiem czy sie nastawiac na ta wyprowadzke czy nie? :maruda:
Musze dopic pierwsza kawe bo trudno mi sie wciska przyciski na klawiaturze, musze sie obudzic...
-
Musze dopic pierwsza kawe bo trudno mi sie wciska przyciski na klawiaturze, musze sie obudzic...
Olcia to tak jak ja.. :afro: nie mogę..niech już przyjdzie wiosna!!!!!
licznik fantastico.
Ciebie widziałbym w lila-róż+kremowy.Ale to tylko moje zdanie...nie wiem w czym się dobrze czujesz?
-
w lila-róż+kremowy
ja tyż :)
-
nowe lozko kochana, gada pryska, spiewa, normalnie bajera...po 10 minutach Irek mial poeczone zeberka a chcial isc na 15
Dokładnie tak samo miałam tyle, że ja byłam cała spieczona :)
A co myslicie o poloczeniu bialego- kremowego cienia z rozowym w makijazu oka?
Dla mnie git !!!!
ja tyż
I ja i ja !!!! :taktak: :taktak: :taktak:
A gdzie fotka? O-bie-ca-łaś.....
-
nie wiem w czym się dobrze czujesz?
Dobrze sie czuje, lepiej w polaczeniu dwoch jasnych odcieni niz ciemnego i jasnego, mam taki cien w kremie jasniutko-rozowy i maluje sie nim na co dzien, bardzo mi sie podoba mojego oko ubrane w ten cien ;)
Poza tym bede wygladala swiezo i wiosennie, z jasno-rozowymi tulipanami i jasno-rozowym makijazem :)
Wczoraj rozmawialam z mama, kochana wszystko pozalatwiala w dwa dni :przytul:
a lista taka dluga byla.
Mama byla u ksiedza naszego pytac o te pozostale dwie pary, ktore slubuja w tym samym dniu, zeby sie dogadac z ta dekoracja. W tygodniu przed slbem bedzie spotkanie wsyztskich trzech par i omowienie uroczystosci, wtedy ksiadz mowil, ze sie dogadamy, a jesli inni juz beda mieli, to napewno zrobi nam dekoracje pani, ktora ma nidaleko kosciola kwiaciarnie, bo ona tam dekoruje wlasnie kosciol i podobno bardzo ladnie jej to wychodzi.
O organiste i koscielnego tez sie nie mamy martwic- mamusia kochana zalatwila :skacza:
Lista gosci tez juz sie klaruje coraz bardziej takze wszystko idzie do przodu.
A z bierzacych spraw nadal nie mam odpowiedz czy jutro dostane klucze :nerwus:
dzis czwartek i jak ja mam sie zorganizowac do przeprowadzki na weekend na dzien przed :Maruda: ci ludzie nie msyla, oni poprostu robia swoje i tyle :dno:
-
A gdzie fotka? O-bie-ca-łaś.....
ale jak bede miala czas, a wczoraj go nie mialam...po pracy nawet nie mam ochoty na robienie makijazu, bo jest juz wieczor i go zmywam w tym czasie ;)
-
ale jak bede miala czas, a wczoraj go nie mialam...po pracy nawet nie mam ochoty na robienie makijazu, bo jest juz wieczor i go zmywam w tym czasie
No to pliiissss wykrzesaj dzis trochę energii i zrób nam przyjemność.... :taktak: :taktak: :taktak:
A mamcię masz suuuper !!!!! :brawo_2:
-
wykrzesaj dzis trochę energii i zrób nam przyjemność
włąśnie :skacza:
-
:drapanie: Jak to się stało, że mnie tu 34 posty nie było :drapanie:
tete napisał/a:
nie wiem w czym się dobrze czujesz?
Dobrze sie czuje, lepiej w polaczeniu dwoch jasnych odcieni niz ciemnego i jasnego, mam taki cien w kremie jasniutko-rozowy i maluje sie nim na co dzien, bardzo mi sie podoba mojego oko ubrane w ten cien ;)
Poza tym bede wygladala swiezo i wiosennie, z jasno-rozowymi tulipanami i jasno-rozowym makijazem :)
I ekstra. :skacza: Ja ofkors na fotencje czekam :brewki:
-
ofkors na fotencje czekam
No to pliiissss wykrzesaj dzis trochę energii i zrób nam przyjemność....
włąśnie
ofkors beda fotki, ale nic nie obiecuje, bo mnie zlinczujecie jak nie spelnie obietnicy :hahahaha:
postaram sie :los:
-
ofkors beda fotki,
To przyęłam do wiadomości, reszty zdania niestety nie :hahahaha:
-
reszty zdania niestety nie
no tak, cala Ola :skacza:
postaram sie
-
Ale jestem wkur****na nie jestem zdenerwowana jestem wkur****ona i to jak :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus:
Jest czwartek prawie 17 a ona mi z tej agencji napisala, ze nie dostane kluczy jutro tylko w poniedzialek bo ona sie z kims tam nie moze skontaktowac...noz kur*****
od poprzedniego piatku bylo mowione ze piatek 23 luuty kur*** a teraz nagle sie na poniedzialek ze wszystkim mam ustawic??!! niby jak??????
jasna cholera zasrana anglia, nic nie potrafia zalatwic jak trzeba....
juz sobie wyobrazam jak irek bedzie wyzywal.... oczywiscie bedzie na mnie ze ja zle zalatwilam, bo to ja sie z nimi kontaktowalam....
ale jestem wpienione, odpisalam im takiego maila... wcale slow nie zalowalam...
Przeciez ja tu nie moge mieskzac do poniedzialku czy oni nie rozumieja.... musze sie do niedzieli wyprowadzic, a w weekendy agencje nie pracuja....
:glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
czy ja zawsze musze miec pecha...albo mi ktos zaje****e 2 tysiace funtow w jakichs zasranych wloszech albo domu nie bede miala na czas.... :dno:
-
wcale nie jest mi do smiechu spedze dwa dni na ulicy...albo u znajomych na walizkach.... potem w tygodniu jak ja meble kupie???!!! wszystko sie przedluzy o caly tydzien... az mi sie ryczec chce taka jestem zla....
-
O kurde......Nie dziwie sie Ola.......Nie wiem co napisać więc zrobie chociaż :przytul:
-
Należy im się :biczowanie: i to :Kill: i jeszcze to :ckm: i tak nie wystarczy...
-
Olcia :przytul: ....co za bezmyślne bałwany :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :dno: :ban:
-
Tacy są wyspiarze, mają wszystko w d.......
Należy im się :ban:
Nie denerwuj się Ola :przytul:
-
czy ja zawsze musze miec pecha...
Olcia spokojnie, mzo epo twoim mailu zaczna działac... :drapanie:
Jestescie bez wyjscia, musza to wziąśc pod uwagę!!
3mam kicuki i jutro melduj co sie dzieje!!
Ściskam, i take it easy :przytul:
-
mam nadzieje, ze ten twoj mail nic nie zepsuje..........
-
Oluś nie wiem co powiedziec, po prostu :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Olcia kochana tak mi przykro...ale miejmy nadzieje ze jakos sie uylozy,trzymam za to kciuki... :przytul:
-
Olu, trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło :przytul: Trzymaj się, kochana :przytul:
-
Dzieki dziewczyny :przytul:
mail nie pogorszyl sytuacji, nie polepszyl, zadzwonili do mnie po przecyztaniu mojego maila, i tlumaczyli sie, ze nie moga nam dac kluczy bez zgody wlasciciela, bo moga nie dostac pieniedzy...
A co mnie to obchodzi? Mial byc piatek, a nie jest, jak mozna nie moc skontaktowac sie z kims przez tydzien? Nie wierze ze ktos nie odebral by telefonu przez caly tydzien!
No nic, dziewczyna w sumie ma nadzieje, ze dzis uda jej sie skontaktowac z ta osoba, albo ze dzis cos poranna poczta przyjdzie... Ona pracuje w sobote, moze cos w sobote...
No niech juz bedzie nawet sobota, byle przed niedziela...
I jeszcze sie wczoraj dowiedzialam, ze Irek idzie w nastepnym tygodniu na nocki :evil: ojaaaaaa normalnie nic tylko :ckm: :ckm: :ckm:
juz nie mam sily :buu: :buu: :buu: :buu: :buu: :buu:
aha a zeby bylo malo, to specjalnie dla was wstalam dzis wczesniej, zeby zrobic makijaz i go sfotografowac.
Makijaz zrobilam, ale jest tak ciemno, ponuro ze nie wychodza zdjecia, nie widac na nich tego co ma byc widac :dno: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
nic mi nie idzie, wiec poki co wypije kawe i sprobuje sie choc troche wyluzowac :kawa:
-
dziewczyna w sumie ma nadzieje, ze dzis uda jej sie skontaktowac z ta osoba, albo ze dzis cos poranna poczta przyjdzie... Ona pracuje w sobote, moze cos w sobote...
to 3mam kciuki :przytul:
Makijaz zrobilam, ale jest tak ciemno, ponuro ze nie wychodza zdjecia, nie widac na nich tego co ma byc widac
kobiałko... next time wyjdzie :)
-
Dobra, napisalam do niej- zeby nie dac o sobie zapomniec- ze mam nadzieje, ze ma dzis dla mnie dobre wiesci...
Wiec dostalam wiadomosc, ze ona zostala wczoraj dluzej w pracy i udalo jej sie skontaktowac z wlascicielem, dokumenty maja przyjsc faxem dzis rano, ma na dzis ustawiona inspekcje gazu i pradu w tym domku i okolo lanczu da znac czy dostane klucze jeszcze dzis czy jutro, ma nadzieje, ze uda jej sie jeszcze na dzis wszystko zalatwic.
No nic tylko trzymac kciuki....
Swoja droga to caly tydzien sie dodzwonic nie mogla a jednego dnia zostala dluzej i prosze... cud sie zdarzyl... ech no nic tylko trzymac kciuki...
Bede wiedziala kolo 12 co i jak...
-
:) nerwus z Ciebie ;)
juz tyle jestes w Anglii i chyba wiesz ze to lenie strasznie... i trzeba bylo cisnac od poczatku... ale ciesze sie ze mimo tego wszystko sie prostuje ...
-
czekamy na wieści
Ola - nie wiem czy cie to pocieszy to ten tydzie dla mnie i mojego M był całkowicie do doopy - mam nadzieję, ze nastepny bedzie o niebo lepszy - czego tobie i sobie życzę!!!!
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Anusia-szczecin, szczerze to ten tydzien dla mnie byl taki nijaki... ponuro za oknem jak smok, spac sie chce, ja jestem ciagle zmeczona, marudna- pewnie dlatego ze czekam na @ do tego ta przeprowadzka...
W domu nie zrobilam nic przez caly tydzien poza spakowaniem trzech pudel... Poprostu mi sie nie chce i tyle... Podejrzewam, ze dzis po pracy bede juz cos dzialac. Bo tak czy siak dzis lub jutro sie wyprowadze...
-
No nic tylko trzymac kciuki....
3mam!!
No i widzisz...trzeba spokojnie czekac, a ty biedaczko tyle nerwów miałas...ale widac mail się przydał :)
-
No nic tylko trzymac kciuki....
Trzymamy :brawo_2:
są już jakieś wieści??
-
są już jakieś wieści??
nie ma, niestety... :( :czeka:
-
Dziewczynki kochane, ide do domku, wszystkim zycze milego weekendu.
I badzcie tak dobre i potrzymajcie jeszcze troszke kciuki, bo prosto z pracy jade do agencji sprawdzic co i jak... moze jeszcze dzis moja sopa postanie w nowym domku... mam nadzieje :tupot:
-
milego weekendu.
wzajemnie :przytul:
i potrzymajcie jeszcze troszke kciuki
się robi :brawo_2:
-
Ola nic tylko pogratulować uporu, swoją drogą nie wiedziałam, że z Angoli takie lenie jak piszecie :drapanie: , ale widać mail zadziałał, albo zdziałał cuda, że tak nagle udało się skontaktować z tym właścicielem... najważniejsze, że pomógł i że (mam nadzieję) uda się wprowadzić przed niedzielą, trzymam kciuki!
-
Olcia - mam nadzieje, ze wszytsko poszlo po towjej mysli, cały czas zaciskam kciuki :przytul:
-
Oluś, daj znać jak poszło :uscisk:
-
Olu - daj zanc jak poszlo - trzymam kciuki :przytul:
-
dzięki zalski za trzymanie kciuków, niestety, jak do tej pory nie mam kluczy i zapowiada sie, że nie będę miala...
jestem tak wsciekla, ze szok...
agencja jest dzis otwarta do 16 czyli jeszcze 3 godziny, ale nie nastawiam się na nic, wychodzi na to, ze bede od jutro mieszkać u znajomych...
jakiego ja mam pecha to szkoda gadac...
-
ola, :przytul: :przytul: :przytul:
Spokojnie... pomysl, z epo tych przejsciahc jescze fajniej bedzie w koncu zamieszkac w wymarzonym domku :przytul: W takich chwilach trzeba szukac optymistycznych akcentów!! :uscisk:
-
dzięki Vall, jestem strasznie przybita, miszkamy u przyjaciela póki co, niby w poniedziałek mają być klucze przed południem, ale to też nic pewnego... nie wiem co będzie dalej...załapałam doła, bo jeszcze dobrze nie zaczęliśmy wspólnego życia, a już ciągle pod górkę...
życzę wszystkim dobrej reszty weekendu :bukiet:
-
jeszcze dobrze nie zaczęliśmy wspólnego życia, a już ciągle pod górkę...
kochana, jesli na początku sa problemy to potem bezie tylko lepiej..wspaniale, poporstu rewelacyjnie :przytul:
-
Olus - ale przeciez wplaciliscie jakis holding deposit i podpisaliscie precontract - jesli to agencja musza sie wywiazac z tego - czy zalatwione to bylo ot tak na slowo honoru? :drapanie:
nie wiem co będzie dalej...załapałam doła, bo jeszcze dobrze nie zaczęliśmy wspólnego życia, a już ciągle pod górkę...
życzę wszystkim dobrej reszty weekendu
bedzie dobrze mala - grunt to myslec ze bedzie ok
odstresuj sie piwko wypij i zapomnij o problemie do poniedzialku
trzymaj sie cieplo :przytul:
-
Vall, jesteś niezastąpioną pocieszaczką... :przytul:
Olus - ale przeciez wplaciliscie jakis holding deposit i podpisaliscie precontract - jesli to agencja musza sie wywiazac z tego - czy zalatwione to bylo ot tak na slowo honoru?
tak, tylko, że właściciel musi podpisać dokumenty i przesłać je pocztą lub przefaksować i wtedy dokańcza się sprawę... a brakuje właśnie tylko jego zgody na piśmie :(
odstresuj sie piwko wypij i zapomnij o problemie do poniedzialku
pije...ale Grant's whisky -jakoś wchodzi, chociaż ja niezwyczajna do takich trunków...
staram się jak mogę, żeby mieć dobry nastrój, i naprawde mam nadzieję, że w poniedziałek sprawa się wyjaśni...
tym bardziej, że Irek w poniedziałek jeśli się sprawa nie sfinalizuje, to chce depozyt spowrotem i chce szukać innego domku, a ja nie, bo mi się podoba ten... :(
Buziaczki dziewczynki :)
-
Olus bedzie oki
tak, tylko, że właściciel musi podpisać dokumenty i przesłać je pocztą lub przefaksować i wtedy dokańcza się sprawę... a brakuje właśnie tylko jego zgody na piśmie
czasem tak bywa ze sprawy sie przeciagaja niestety wtedy kiedy nam zalezy na ich szybkim sfinalizowaniu ... :mdleje:
poczekajcie - jesli jest wstepna zgoda a wlasciciela pisma brakuje pewnie nie dal rady na czas przefaksowac ...
trzymam kciuki za wasz domus - trzymaj sie cieplutko :przytul:
-
Ola będzie dobrze, głowa do góry!! Ściskam :przytul:
-
Dzien dobry dziewczynki,
znowu w pracy, czekam cierpliwie na wiadomosc na temat domu, powinna byc kolo 11...
Ze spraw slubnych, tyle wiadomo,ze zostalo 41 dni... :szczeka:
-
Oleńko poczytałam i tez sie wkurzyłam, że Ci krzywdę robią, ale jak pisze Marta
kochana, jesli na początku sa problemy to potem bezie tylko lepiej..wspaniale, poporstu rewelacyjnie
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Moooocno ściskam kciuki !!!!! :skacza:
Myszulko uszka do góry..... !!!
41 dni łoooo :mdleje:
-
AndziaK, dziekuje za pocieszenie, juz niebawem sprawa powinna sie wyjasnic, siedze jak na szpilkach, ale nic, ciepliwosc jest cnota...
na dodatek czuje sie dzis fatalnie...no ale sa przeicez takie dni, ze jest zle :popija:
-
juz niebawem sprawa powinna sie wyjasnic, siedze jak na szpilkach, ale nic, ciepliwosc jest cnota...
Tylko czasem jest trudno.....
na dodatek czuje sie dzis fatalnie...no ale sa przeicez takie dni, ze jest zle
"A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..." kojarzysz słowa piosenki?
Jutro będzie Myszulka skakać (albo nawet dziś) :) :) :) :przytul:
-
Jutro będzie Myszulka skakać (albo nawet dziś)
oby kochana, oby...
I chcialabym wszystkie forumki przeprosic za zaniedbanie ich watkow odliczeniowych, ale to tylko ze wzgledu na moja obecna sytuacje. Obiecuje, ze wszystko nadrobie dziewuszki :przytul:
-
I chcialabym wszystkie forumki przeprosic za zaniedbanie ich watkow odliczeniowych, ale to tylko ze wzgledu na moja obecna sytuacje. Obiecuje, ze wszystko nadrobie dziewuszki
Napewno zrozumieją... i nie przejmuj sie bo mnie ilość wątków (odliczań) przeraża i nie zaglądam na wszystkie, bo musiałabym siedzieć 24 na dobę na forum :)
-
chcialabym wszystkie forumki przeprosic za zaniedbanie ich watkow odliczeniowych, ale to tylko ze wzgledu na moja obecna sytuacje. Obiecuje, ze wszystko nadrobie dziewuszki
daj spokój Kochana!! :przytul:
-
zadzwonili do mnie, powiedzieli, ze dzis popoludniu dostaniemy klucze, czekaja tylko jeszcze na fax od swojego dyrektora- nie wiem na co i po co, moze jakimis innymi drogami to zalatwili...w kazdym razie urywam sie z pracy niebawem i mam nadzieje, ze sprawa bedzie sfinalizowana, jestem jeszcze poddenerwowana i nawet nie mam ochoty sie cieszyc...jeszcze...moze radosc zostawie na jutro...
pewnie powiecie "a nie mowilam" wiem wiem... ale czasem juz poprostu rece opadaja jak ciezko jest cos zalatwic...ludzie biecuja ze to bedzie ten dzien, potem ze nastepny i nastepny... szkoda gadac
dziekuje jednak za wsparcie :przytul:
-
zadzwonili do mnie, powiedzieli, ze dzis popoludniu dostaniemy klucze, czekaja tylko jeszcze na fax od swojego dyrektora- nie wiem na co i po co, moze jakimis innymi drogami to zalatwili...w kazdym razie urywam sie z pracy niebawem i mam nadzieje, ze sprawa bedzie sfinalizowana, jestem jeszcze poddenerwowana i nawet nie mam ochoty sie cieszyc...jeszcze...moze radosc zostawie na jutro...
Zapomniałas o emotikonkach :skacza: :skacza:
Bardzo się cieszę za Ciebie Oleńko , skoro Ty radość odłożyłas na jutro ;)
pewnie powiecie "a nie mowilam" wiem wiem...
A wcale że bo nie..... nie napiszę tak, bo wiem jak trudno sie znosi takie sytuacje :przytul:
dziekuje jednak za wsparcie
Nie ma za co i mam nadzieję, że nieczęsto będzie to konieczne.... :skacza:
-
No to kamień z serca!!
GRATULUJE!! :przytul:
-
Jestescie kochane :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
no i troszke emotikonek :skacza: :skacza:
narazie zostaje w pracy, poczekam na drugi telefon od nich, potem jade, bo jest troszke zajob i jestem potrzebna
-
no i troszke emotikonek
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
:skacza: super, gratuluję :skacza:
to teraz będą fociaki nowego domku :brewki:
-
super, gratuluję
podziekuje jak bede miala klucze w reku ;)
to teraz będą fociaki nowego domku
no niedlugo napewno wam sesyjke zapodam :)
-
no niedlugo napewno wam sesyjke zapodam
no a jak inaczej :)
-
dobra laseczki spadam z pracy i jade do tej agencji... jutro zdam relacje co i jak...
pozdrowionka :przytul:
-
jutro zdam relacje co i jak...
no to pozostaje nam czekac - i jakeis zdjątka z przeprowadzki :)
-
hej hej nadrobilam :skacza: uch ale ciezko z domkem no mam nadzieje ze sie udalo :skacza: i juz masz klucze :skacza:
buziaki
-
Fajnie że się sprawa wyjaśniła :skacza:
Teraz niecierpliwie czekam na zdjęcia domku :tupot:
-
no to super Olus :brawo_2: :brawo_2: - daj znac co i jak i jak nowy domus oczywiscie :skacza: :skacza:
-
:skacza: Superowo :skacza: Ja czekam na fociaki :brawo_2:
-
Ola - co tak cicho - masz wolne i się urządzasz :drapanie:
-
Ola - co tak cicho - masz wolne i się urządzasz
Napewno tak jest !!!! Dźwiga kartony do nowego hałsa :)
-
Ola - co tak cicho - masz wolne i się urządzasz
Napewno tak jest !!!! Dźwiga kartony do nowego hałsa
nie nie nie, niestety wolnego nie mam, chociaz bym chciala... ;)
ale ciezko z domkem no mam nadzieje ze sie udalo i juz masz klucze
daj znac co i jak i jak nowy domus oczywiscie
Fajnie że się sprawa wyjaśniła
tak, sprawa sie wyjasnila... wczoraj o 14 dostalismy klucze :jupi: ja urwalam sie z pracy, pojechalismy, podpisalismy, zaplacilismy i jest domek :)
przewiezlismy wszystkie nasze rzeczy...rozpoczelam rozpakowywanie.
Teraz niecierpliwie czekam na zdjęcia domku
Ja czekam na fociaki
fitki zrobilam, ale nie mam internetu narazie, postaram sie w tym tygodniu od znajomych je wrzucic...
Wrazenia....
Dom jest nowy, wybudowany w 2005 roku, wyposazony po czesci: meble w kuchni, wyposazenie w kuchni- pralka, lodowka, kuchenka, piekarnik, okap- wszystko brand new, jednej firmy, w jednym kolorze, ladnie sie prezentuje :D Irek zmontowal stol do jadalni i krzesla, wygladaja ladnie, choc roznia sie kolorem od mebli kuchennych...ale to mi nie przeszkadza. W salonie jest kominek, bardzo dziwna optapetowana jedna ze scian... Na pietrze trzy sypialnie- jedna z nich malutka, ze nawet chyba lozko nie wejdzie, ale pokoik jest :) no i lazienka, wyposazona w podstawowy sprzet sanitarny, plus szafeczki, bardzo podoba mi sie tapeta w lazience...
Najwieksza sypialnia jest ok, tylko jedna ze scian jest... rozowa :shock: nie wiedziec czemu...no i zaslony choc grube i dobre gatunkowo tez skreslilam za sam kolor...
Ogolnie bardzo mi sie podoba, jest o wiele cieplej, cichutko i spokojnie. Irek zmyl sie do pracy kolo 18 i nawet sie nie balam sama bo domek jest super i taki przytulny :)
W tygodniu musimy jechac po meble, choc wydaje mi sie, ze to bedzie blizej weekendu, bo mamy inne zmiany w tym tygodniu i sie widzimy godzine tylko, a nie zalatwimy tego w godzine...pewne pomysly juz mam jak urzadzic gniazdko, ale jeszcze musze sie zastanowic nad paroma rzeczami...
Pozdrowionka dla wszystkich
-
gratuluję :brawo_2: super, że macie już ten nowy domek :skacza:
-
Ola - serdecznie gratuluje i ciesze sie razem z toba - ahhh - ten twój entuzjazm i radosc jest zarażliwe :) :brawo_2: :brawo_2:
-
**sloneczko**, Vall, dzieki dziewczyny :przytul:
ahhh - ten twój entuzjazm i radosc jest zarażliwe
szczerze, to jakos radosc ze mnie nie pala na kilometry, ale przyjmijmy, ze tak jest, bo ma pozytywne skutki hehe- jest zarazliwe ;)
Siedze w pracy...juz chcialabym zeby byl piatek...chcialabym juz miec meble, ale miejmy nadzieje, ze tydzien szybko zleci...
Aha no i w ten weekend przyjezdza moj fryzjer, wiec po weekendzie fociakami was zasypie :jupi: dzownil juz do mnie kilka razy, pytal co i jak chce miec, bo nie wie jaki sprzet wziac hehe, to mi poprawia humor, chetnie oddam sie w jego rece...tzn nie sie tylko wlosy :lol: :razz: :Uu:
-
ide ponadrabiac posciaki... :skacza:
-
No nareszcie :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Gratuluję ogromnie i cieszę się razem z Tobą :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Ola jak już macie klucze, to można oficjalnie pogratulować, super, że mieszkacie w wymarzonym domku :skacza: i tez czekam na foteczki!!!
-
katarzyna_84, dzieki kochana :przytul:
foteczki jak juz napisalam, beda :D
-
foteczki jak juz napisalam, beda
wiem, wiem :tupot: i czekam :uscisk: a wśordku cosik zmieniacie, np te kolorki ścian czy coś? Bo aj temat remontowy to w małym palcu za niedługo będę mieć :brewki:
-
wiec po weekendzie fociakami was zasypie
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
:skacza: grtauluje Olus ale sie ciesze z opisu domek prezntuje sie cud miod :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
eh czekam na fociaki :skacza:
-
GRATULACJE :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: Bardzo się cieszę :brawo_2:
-
Dziekuje kochane :przytul:
Narazie nic nie bedziemy zmieniac, po slubie napewno zmienimy kolor sypialni- to jest prirytet, reszta raczej zostanie. Z poczatku wydawalo mi sie, ze np. salon jest paskudny, bo tylko jedna ze scian jest wzorzysta, ale po czasie stwierdzilam, ze to ma swoj urok... w piatek wyprawa po meble, patrzac na te dziwne sciany stwierdzilam, ze teraz robia takie meble, ze do najdziwniejszego domu sie dopasuje i kupi...wiec nie ma co narzekac.
No i mamy dzis koniec lutego, czyli jeszcze dokladnie 5 tygodni (liczac od poniedzialku) do naszego slubu :szczeka:
Kurcze jakos to do mnie nie dociera jeszcze...sama nie wiem...
-
dokladnie 5 tygodni (liczac od poniedzialku) do naszego slubu
no - juz coraz bliżej :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Gratuluje domku! Ale fajnie! :skacza:
Czas biegnie... coraz bliżej do tego dnia! Będę myślała o Was celebrując moje urodzinki :tupot:
-
Siedze sobie w pracy i tak jak wczoraj mialam full do roboty, tak dzis...cisza :czeka:
wyjelam moja liste slubna...prawie wszystko zalatwione, zostalo juz tylko:
-> garnitur pana mlodego
-> suknia na poprawiny i buty
-> autokar
-> dekoracja na samochod
-> bukiety dla mnie i swiadkowej
-> podziekowania dla rodzicow- raczej beda to typowe kwiaty, jesli cos nam wpadnie do glowy zalatwimy na miejscu
-> no i diadem musze kupic najlepiej do soboty, bo fryzjer przyjezdza na weekend i chcial zebym juz go miala
I to wszystko... koniec zalatwiania, ekscytowania sie i martwienia...niebawem juz bedziemy przysiegali sobie w obliczu Boga...
a na pierwszej stronie mojego watku jest moj post, ze zostalo 7 miesiecy....
-
Ola to nic tylko się cieszyć i skakać z radości jak myszka :hahahaha:
-
I to wszystko... koniec zalatwiania
e no to nic tylko się cieszyć, że przygotowania już prawie macie za sobą :skacza: jejcia 39 dni, ale zleci :mdleje:
-
Jejciu 39 dni tylko...i prawie wszystko gotowe.A jaki garniturek bedzie mial Twoj mezulek?Macie cos upatrzone?
-
A jaki garniturek bedzie mial Twoj mezulek?Macie cos upatrzone?
narazie nic nie wspomina o rodzaju garniturku...podejrzewam, ze wejdziemy do sklepu, kilka(nascie) przymiarek i wyjdziemy z zakupem w torbie... wiem, ze na poczatku chcial jakis ciemno-bezowy, ale czy tak dalej jest to nie wiem... :hmmm:
alez mnie przed chwila manager wkur**** :nerwus: debil jeden, 28 lat a jak dzieciak... sie obrazil, bo zazartowalam kiedys, ze bieganie po schodach do gory by mu dobrze na sylwetke wplynelo (na gorze jest boiler z podobna lepsza woda do zaparzania kawy i herbaty)- podkreslilam, ze to byl zart, nie wspominajac o tym, ze naprawde dieta by mu nie zaszkodzila.... jak dzieci normalnie...
To samo moja familia...dzis dowiedzialam sie, ze kolejni zaproszeni odmowili, oczywiscie nie ma zadnego konkretnego powodu...- nie? - no mnie sie wydaje, ze sytuacja z babcia na wszytskich wplynela.... jakos dziwnie... co za ludzie...powiedzialam juz, niech zapomna, ze wysle im kiedys kartke na swieta, albo dostana moje zdjecie slubne... w dupie ich mam za przeproszeniem.... i w pozniejszych latach tez taka bede dla nich jak oni sa dla mnie w tej sytuacji gdzie chodzi o najwazniejsze wydarzenie mojego zycia, kiedys pozaluja swojej dezycji, myslalam, ze sie zachowaja jak dorosli ludzie i przyjada, bo to w koncu moje wesele nie moich rodzicow i babci... i tak z listy osob oipiewajacej na 90 osob zrobilo sie nieco powyzej 60.... szkoda bylo mojego cennego czasu na robienie zaproszen, szkoda bylo wysylac moje samorobne zaproszenia..... alez mam nerwa.... z reguly nie jestem zawistna, ale miarka sie przebrala, kazdy sobie jakos tlumaczyl, no ci nie przyjada, bo to, tamci tez nie bo..cos tam... ale teraz to juz przesada....
Cos widac radosc w myszulkowym wydaniu nie moze trwac wiecznie...
-
Olcia nic się nie martw kochana :przytul: przynajmniej nie będziesz mieć na ślubie ludzi, którzy z grzeczności przyszli, tylko tych, którzy na prawdę chcą dzielić z Tobą szczęście w tym dniu. A na wolne miejsca możesz zawsze zaprosić więcej przyjaciół znajomych :skacza:
-
Olu ciesze sie bardzo ze kwestia mieszkanka sie wyjasnila i juz mieszkacie w nowym miejscu :) Szkoda tylko ze musialas sie tyle nadenerwowac....... No ale grunt ze juz wszystko ok :)
-
Myszulka moja Kochana ma domeczek !!!!! Juuuupiiiiii !!!!! :skacza: :skacza:
Cieszę się razem z Tobą !!!!!
Co do rodziny to tak jak pisałam olej ich ciepłym moczem i niech spadają na drzewo !!!! Siostra miała podobnie (i pewnie u mnie będzie to samo) kuzyni się obrażali, że nie mieli zaproszeń z osobami towarzyszącymi i nie przyjechali... A kij im w oko !!!! Jak sami będą robili wesele to zobaczą cwaniaczki czy stać ich będzie na 200-osobowe wesele !!!!! A na początku jak dowiedzieli się o weselu (pierwsze od 10 lat) to tak się napalali że kosmos !!!!
Także olej ich i na wesela nie chodź jak będą u nich... niech zobaczą jak to przyjemnie usłyszeć "nie, bo nie".....
A co do fotków to ja czekam z niecieropliwością na nie !!!!!! Ależ cudna fryzurka będzie już to widzę !!!!! :skacza: :skacza: :skacza:
-
Olcia. Dokładnie. W doopie miej. Nie chcą, to nie ich sprawa. Przynajmniej nie schrzanią Ci wesela, a zaprosisz tych, którzy szczerze będą się cieszyć, że mogą być z Wami w tak ważnej chwili :skacza:
jejcia 39 dni, ale zleci :mdleje:
Nie będę paniki siała, ale to przecież JUŻ ZARAZ :brewki:
-
**sloneczko** napisał/a:
jejcia 39 dni, ale zleci
Nie będę paniki siała, ale to przecież JUŻ ZARAZ
:skacza: :skacza: :skacza:
-
i tak z listy osob oipiewajacej na 90 osob zrobilo sie nieco powyzej 60.... szkoda bylo mojego cennego czasu na robienie zaproszen, szkoda bylo wysylac moje samorobne zaproszenia..... alez mam nerwa.... z reguly nie jestem zawistna, ale miarka sie przebrala, kazdy sobie jakos tlumaczyl, no ci nie przyjada, bo to, tamci tez nie bo..cos tam... ale teraz to juz przesada....
Cos widac radosc w myszulkowym wydaniu nie moze trwac wiecznie...
Olus - rozumiem cie doskonale - ale z drugiej strony pociesz sie tym ze lepiej miec na weselu 60 osob, ktore sa ci bliskie, szczere i oddane niz 90 z czego 1/3 nie ma powyzszych zalet :los:
my z gory zakladamy ze bedzie okolo 65 - 70 z 98 zapraszanych - ludzie tacy sa niestety :dno:
ciesz sie domkiem, tym ze masz wesele niedlugo a tym co nie bedzie zagraj na nosie - nie wiedza co traca!
-
Olu ciesze sie bardzo ze kwestia mieszkanka sie wyjasnila i juz mieszkacie w nowym miejscu
no my tez jestesmy juz spokojniejsi... :)
Myszulka moja Kochana ma domeczek !!!!! Juuuupiiiiii !!!!!
Cieszę się razem z Tobą !!!!!
dziekuje :przytul:
Co do rodziny to tak jak pisałam olej ich ciepłym moczem i niech spadają na drzewo
tez tak wlasnie zrobilam... :evil:
zaprosisz tych, którzy szczerze będą się cieszyć, że mogą być z Wami w tak ważnej chwili
swieta racja :)
Nie będę paniki siała, ale to przecież JUŻ ZARAZ
to lepiej nie siej, bo sie przestrasze i sie schowam.... :los:
Olus - rozumiem cie doskonale - ale z drugiej strony pociesz sie tym ze lepiej miec na weselu 60 osob, ktore sa ci bliskie, szczere i oddane niz 90 z czego 1/3 nie ma powyzszych zalet
dokladnie...nic dodac nic ujac megan
Wczoraj rozmawialam z mama- forumki macie pozdrowienia :D
Przyszly tablice na samochod...sa sliczne, proste a zarazem cos w sobie maja... Mama obiecala zrobic fotki i przeslac, to wkleje, chociaz nie wiem czy sie oplaca, bo niedlugo w mojej relacji zobaczycie hehe :skacza:
Tak wiec zostalo tylko to, co napisalam wczoraj. Irka sie spytalam czy wie juz jaki garnitur by chcial, powiedzial, ze jeszcze nie. Wiec tak jak pisalam, kwestia znalezienia dobrego sklepu, kilka(nascie ) przymierzanek i po sprawie bedzie. Irus nie jest wybredny, poza tym napewno znajdzie cos dla siebie.
Mielismy w sobote jechac do ikei po meble, zapomnialam zupelnie, ze w sobote juz bedzie fryzjerro i najlepiej jakbym byla na miejscu. Nie widze sie z Irkiem zbyt wiele, wiec napisalam mu kartke dzisiaj, ze moglby sie poswiecic i pojechac jutro, przeciez chyba wie jakie to dla mnie wazne... Mysle, ze da sie namowic... :)
No i co tam jeszcze...sama nie wiem... musze dopic ppierwsza kawe bo sie zimna robi :D
-
Wczoraj rozmawialam z mama- forumki macie pozdrowienia
Ooooo jak miło to pozdrów i od nas Mamcię !!!!!! :skacza: :skacza: :skacza:
Przyszly tablice na samochod...sa sliczne, proste a zarazem cos w sobie maja... Mama obiecala zrobic fotki i przeslac, to wkleje, chociaz nie wiem czy sie oplaca, bo niedlugo w mojej relacji zobaczycie hehe
Wklejaj, wklejaj bo ja chcę takie same !!!!!! (tzn z tej samej aukcji) :taktak:
-
Olu pozdrów też mamę od nas
A zdjęcia wklejaj jak najbardziej :skacza:
Jejku, ale Ci mało czasu zostało, wczoraj sobie myślałam, ze jak ja będę miała pierwszą przymiarkę, to Ty już będziesz po ślubie :mdleje:
-
listy osob oipiewajacej na 90 osob zrobilo sie nieco powyzej 60....
ja bym tak chciała, zeby u mnei wykruszyło :) Póki co lista rosnie, ale lcize ze częśc ludzi "ustąpi" :)
-
Ola pewnie, że chcemy fotki :tupot: :tupot: :tupot: Chwal się tablicami, potem w relacji będziesz się chwalić wszytskim naraz :skacza:
Pozdrów także swoją mamę
-
Dziewczynki zdjecia beda, ale najpierw ja musze je dostac od rodzinki na poczte, potem wkleje tu...
38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 38 dni
917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917 917
godzin
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
-
czyli....
54720 minut
3283200 sekund
zostalo do 8 kwietnia, godziny 16.00
-
Olka - to dobrze wiedzieć ile zostało do 8 kwietnia, bo dokładnie wtedy wejdę w 25 rok własnego życia :) Ćwierćwiecze :) Wypiję na pewno Wasze zdrowie jak będe świętować :)
-
Olka
Dlaczego tak brzydko ?
Myszulko 38 dni :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Ja juz się lityl denerwuję, a jak będę miała 38 dni to chyba zejdę ;)
-
Dlaczego tak brzydko ?
bron mojej ksywki Andzia bron :boks_4: :skacza:
Ja juz się lityl denerwuję, a jak będę miała 38 dni to chyba zejdę
eee tam mi jakos przeszly nerwy poki co, chyba jak bede jechala do Polski to sie zaczne denerwowac... :drapanie: bo jak nie to bedzie znaczylo, ze cos jest nie tak :hahahaha:
-
mi jakos przeszly nerwy poki co, chyba jak bede jechala do Polski to sie zaczne denerwowac
no w to nie wątpie :) ALe to bedzie taki zdorwy nerw :) w oczekwianiu na cos wspaniałego :skacza:
-
Wlasnie dostalam wiadomosc zwrotna od zepolu - po tym jak sie wkoncu z nimi skontaktowalam....
Nie znaja utworow, ktore wybralismy na pierwszy taniec kompletnie, i poprosili zebysmy wybrali inny utwor, bo nie chcieliby czegos popsuc juz na pierwszym tancu...
Naprawde nie wiem jak mam to rozumiec :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Ja place 1500 zl a oni sie tekstu nie moga nauczyc? Z drugiej strony to naprawde trudne utwory... ale co ja mam teraz wybrac?? Zloty krazek- do jasnej ciasnej???
Nie wiem naprawde nie wiem....co teraz myslec, zaczne chyba przegladac polskie utwory moze... Moze faktycznie lepiej wybrac polski utwor, bynajmniej bede pewna ze zagraja ladnie...
-
Moze faktycznie lepiej wybrac polski utwor, bynajmniej bede pewna ze zagraja ladnie...
Ale w sumie nie masz pewności, żę jak wyszukasz coś mało znanego, to będą znac, bo polskie... A to zespól nie gra w ogóle zagranicznych utworów, czy jak? Czy aż tak Ola zaszalałaś? :brewki:
-
A to zespól nie gra w ogóle zagranicznych utworów, czy jak?
:drapanie: własnie!!?? To całe weselicho będzie in polish?? :drapanie:
-
a moze lepiej niech ten pierszy taniec bedzie z nagrania :drapanie:
-
A to zespól nie gra w ogóle zagranicznych utworów, czy jak? Czy aż tak Ola zaszalałaś?
beda grali zagraniczne, ale tak jak napisalam moje wybrane utwory sa naprawde trudne... zreszta sama nie wiem
To całe weselicho będzie in polish??
nie, no nieeeee
a moze lepiej niech ten pierszy taniec bedzie z nagrania
tez dobry pomysl w sumie...
Musze sie zastanowic, ale dzis na chwile obecna nie mam glowy...
Wczoraj sie poklocilismy :nerwus: :obrazony: znowu mi przypomnial, jak bardzo jestem od niego "uzalezniona" pod pewnymi wzgledami... postanowilam wiec sie uniezaleznic i zalatwic pewne sprawy sama...
-
bo jak nie to bedzie znaczylo, ze cos jest nie tak
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: to bedzie znaczyło, że za duzo :popija: w czasie rejsu :)
ale co ja mam teraz wybrac?? Zloty krazek- do jasnej ciasnej???
:mdleje: hahahahahahahahahaha :mdleje: Grunt to dobre poczucie humoru :)
Nie znaja utworow, ktore wybralismy na pierwszy taniec kompletnie, i poprosili zebysmy wybrali inny utwor, bo nie chcieliby czegos popsuc juz na pierwszym tancu...
Hmmmm nasza orkiestra powiedziała, że mamy nagrać na płytke jakies "swoje" piosenki i oni sie nauczą jak którejś nie bedą znać :) W końcu za coś biorą kasę :drapanie:
postanowilam wiec sie uniezaleznic i zalatwic pewne sprawy sama...
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :los:
-
Olcia z braku czasu nie moglam zagladac do Ciebie a tu widze takie zmiany.
Po pierwsze serdeczne gratulacje :brawo: z okazji domku. Ciesze sie razem z toba :skacza:
Po drugie to niesamowite jak ten czas leci, bo do twojego slubu zostalo 37 dni :szczeka: To juz prawie, prawie
Widze ze wiekszosc juz zalatwiona, tylko pozazdroscic i czekac na relacje z najwazniejszego dnia :brewki:
-
Hmmmm nasza orkiestra powiedziała, że mamy nagrać na płytke jakies "swoje" piosenki i oni sie nauczą jak którejś nie bedą znać W końcu za coś biorą kasę
widzisz, u nas to bylo tak na szybkiego zalatwiane...i nic nie jest dogadane do konca... Zespol polecila nam wlascicielka domu weselenego, u niej oni grali..wiec chyba by nie polecila kogos malo kompetentnego? Mowila, ze graja swietnie, zapomnialam sie jej spytac co mieli na pierwszy taniec... hmm moze do niej napisze, poradzi mi napewno :drapanie:
Jak narazie nic nie znalazlam odpowiedniego, co by nam sie podobalo... wiec chyba pojdzie z plyty pierwsza piosenka...
Olcia z braku czasu nie moglam zagladac do Ciebie a tu widze takie zmiany.
oj oj... nieladnie ;)
Po pierwsze serdeczne gratulacje z okazji domku. Ciesze sie razem z toba
danke :D
Po drugie to niesamowite jak ten czas leci, bo do twojego slubu zostalo 37 dni To juz prawie, prawie
no nie da sie ukryc :D
Widze ze wiekszosc juz zalatwiona, tylko pozazdroscic i czekac na relacje z najwazniejszego dnia
spoko, moment i bedzie relacja :)
-
Terasz szuprajs... moja sister- starsza miala bal licencjacki w zeszly piatek, oto fociak z balu- moja siostra w aktualnej wersji
(http://img225.imageshack.us/img225/3691/ballicencjacki90sc8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Za godzine weekend....
plany: kupic meble i w koncu posprzatac i poukladac w domu...
start realizacji planow: zaraz po wyjsciu z pracy...
Co jeszcze? Moze sie upic z fryzjerem, zrobic zdjecia probnych fryzur... i ogolnie odpoczac...no i moze sie pogodzimy...?
-
starsza miala bal licencjacki w zeszly piatek, oto fociak z balu- moja siostra w aktualnej wersji
wooooooowww ale masz śliczną sis!!!!ale co się dziwić Ty jesteś naprawde piękną kobietką :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
powiem Ci Ola w tajemnicy off cors :brewki: :brewki: że bardzo bardzo bardzo czekam na Twoją relacje...i załuje ze nie bede mogła Ci osobiście zyczyc wszystkiego cudownego na nowej drodze życia :uscisk:
-
Moze sie upic z fryzjerem, zrobic zdjecia probnych fryzur... i ogolnie odpoczac...no i moze sie pogodzimy...?
_________________
podoba mi się taki plan :) :skacza:
-
Uuu jaka seksi laseczka z niej!!!!! Jak cała Ty :brawo_2: :brawo_2: ŚLICZNE SIOSTRY DWIE :brawo_2:
-
czyli....
54720 minut
3283200 sekund
zostalo do 8 kwietnia, godziny 16.00
Jenyyyyy :skacza: czas niesamowicie leci ale juz mam stresa niesamowitego i jakos ciezko uwierzyc ,ze to juz tak malo czasu zostalo :brewki: :tupot:
-
Ola: nadrobilam ta cala sterte postow od mojego znikniecia z forum ;) Mam nadzieje ze nic nie przeoczylam :drapanie: Super ze jestescie juz po przeprowadzce. My niedawno tez latalismy za meblami ale szybko nam sie udalo znalezc to czego szukalismy :) O tyle dobrze sie zlozylo, ze akurat P. mial urlop to latwiej bylo cos zalatwic. Tak malutko czasu zostalo Wam do slubu...u nas 3 miesiace i 14 dni a mnie ogarnia panika jak patrze na licznik. Wlasnie mi uswiadomilas, ze na smierc zapomnialam o tablicach slubnych :mdleje: Ale nadrobie to w najblizszym czasie :)
Siostrunie masz sliczna ;) Bardzo ladnie sie usmiecha :taktak:
-
Ola!
Śliczną masz siostrę.
Prawie tak sliczną jak Ty :D
A kiecusie miała :brawo_2:
Nie mogę doczekać się tych waszych mebli :>
-
Oleńko wpadłam zobaczyć fotkę z fryzki próbnej, ale właśnie mądra Ania przypomniała sobie że neciku w domku brak i fotki pewnie jutro dopiero będą....
Czekamy.....
A siostrunia podobna do Ciebie i bardzo seksi laseczka !!!!!!!
-
Kochane moje forumki, dziendobry :D
Specjalnie dla was bedzie dzis relacyjka z calego weekendu... wiecej nie powiem :evil:
-
ooo.....oooo... wietrze zadymke małą.... choć może to zmyłka :) :skacza:
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Wiec to bylo tak...
Ogolnie tym zaczal sie weekend...
(http://img223.imageshack.us/img223/8468/adamwconsett039ut7.jpg) (http://imageshack.us)
w sobote wieczor bylo juz bardzo wesolo, kolacyjka u znajomych, pogadanki o fryzurach itp...
(http://img244.imageshack.us/img244/3927/adamwconsett018fc5.jpg) (http://imageshack.us)
troszke rzecz jasna Oli odbijalo, ale to tylko momentami.... ;)
(http://img297.imageshack.us/img297/7691/adamwconsett049vq8.jpg) (http://imageshack.us)
Niedziela byla juz dniem powaznych zadan...moim bylo siedziec i nie ruszac glowa, mowic czy boli czy nie i czy mi sie podoba czy nie... (uwaga zdjecia sa ale tylko efektow koncowych, zdjecia robione podczas pracy sa jeszcze w moim aparacie, ale obiecuje je wkleic w tym tygodniu) Zwracam rowniez uwage, iz byla to wersja robocza, pokazujaca ogolny obraz fryzury, widac tam jeszcze pewne niedociagniecia, ale bylo...same ocencie jak?
(http://img148.imageshack.us/img148/7267/adamwconsett062kk2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img148.imageshack.us/img148/6139/adamwconsett061wf8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img218.imageshack.us/img218/6826/adamwconsett065lt3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img72.imageshack.us/img72/3003/adamwconsett063dq6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img72.imageshack.us/img72/2373/adamwconsett066ak3.jpg) (http://imageshack.us)
No i to by bylo na tyle z efektu koncowego...troszke typowa slubna wersja bedzie stuningowana, ale typ fryzury bedzie wlasnie taki jaki widac powyzej.
Irek tez przeszedl pewne zabiegi, ale chyba na dobre mu to nie wyszlo... ;)
(http://img220.imageshack.us/img220/6066/adamwconsett067ko1.jpg) (http://imageshack.us)
:hahaha
-
A tak bede wygladala na poprawinach :D
(http://img152.imageshack.us/img152/1014/adamwconsett054fb8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Myszulko :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Napisze tylko tyle REWELACJA !!!!!
Pieknie Ci w tej fryzurce :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Olu
Fryzurka śliczna, zreszta ładnemu we wszystkim ładnie :brawo_2:
Może tylko zrezygnowałaby z brokatu, w połączeniu z diadem daje to chyba lekki przesyt :drapanie:
-
Napisze tylko tyle REWELACJA !!!!!
Pieknie Ci w tej fryzurce
Fryzurka śliczna, zreszta ładnemu we wszystkim ładnie
dziekuje bardzo
Może tylko zrezygnowałaby z brokatu, w połączeniu z diadem daje to chyba lekki przesyt
zamiast brokatu bedzie spray dajacy polysk calej fryzurze w jasno-rozowym kolorze, ale bardzo delikatnie, dlatego tez wyzej napisalam, ze beda zmiany ale chodzi o ogolny wyglad fryzury, nie mialam tez welonu, a to by dopiero dalo pelen obraz...ale zawsze musi byc jakas nutka niewiadoma, zeby pozniej bylo wieksze zaskoczenie ;)
-
ale zawsze musi byc jakas nutka niewiadoma, zeby pozniej bylo wieksze zaskoczenie
Otóż TO !!!!!!
Myszulko slicznie naprawdę a z tym lakierem w rózowym odcieniu to fajny pomysł :) :brawo_2:
-
AndziaK, bo wlasnie stwierdzilismy, ze lepiej bedzie sie zgrywalo z makijazem i kwiatami :D
-
AndziaK, to cie tez moze zainteresowac, ponizej zdjecia tablic na zywo i podusi
(http://img186.imageshack.us/img186/6547/dsc02432gs6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img186.imageshack.us/img186/7464/dsc02435ad8.jpg) (http://imageshack.us)
-
AndziaK, to cie tez moze zainteresowac, ponizej zdjecia tablic na zywo i podusi
Oluniu !!!!!!!!!!! Ale Ci dziękuję !!!!
Ślicznie to wygląda ! jutro zamawiam !!!! :skacza:
-
Ale Ci dziękuję !!!!
Alez nie ma za co kochana :przytul:
Mi sie tez bardzo podobaja, skromne i eleganckie zarazem
-
Mi sie tez bardzo podobaja, skromne i eleganckie zarazem
Śliczne !!! My chcemy taką samą grafike tylko imiona inna czcionką i chyba pod spodem data nasza... :drapanie:
-
Woooowwwwwwww - ile fotek :) Ja powiem trak - mi sie podba fryzurka najporszta - tzn gładkei rozpuszczone włoski z diademem :) no ale ja lubie porste formy :)
POdusia spox :) Tablice fajne, ale my chyba porzestanimy na zwykłych - tzn "Nowożeńcy" albo "Młoda Para" :tupot:
-
Olcia fryz rewelacyjny, ślicznie Ci w tej fryzurce, a na rozpuszczonych włosach diadem się nie ślizga? tzn wiem, że pewnie jest na grzebyczku, ale mimo to w tańcu itp? Tablice i podusia fajowe :brewki:
-
gładkei rozpuszczone włoski z diademem no ale ja lubie porste formy
no taka fryzurke bede miala na poprawinach i najprawdopodobniej na zdjeciach plenerowych, bo beda robione dzien po slubie czyli w dzien poprawin :)
Poza tym zadnych nowosci chyba, czekam na wiecej opinii, kuchasia byla bardzo ciekawa diademu... Powiem wam, ze nie ja wybieralam ten diadem, nawet mnie przy tym nie bylo :brewki: moj fryzjerro mi wybral :D a taki podobny widzialam na allegro kiedys i myslalam, zeby go kupic :shock:
No i bedzie mi pasowal do bizuterii, bo tez jest taka zlota wypelniana kamieniami :D
Dzis znowu jedziemy do ikei, bo kupilismy fotele i okazalo sie, ze miejsca w salonie na nie nie ma tyle zeby staly razem z kanapa... hehe ale jedziemy je oddac i kupic pufy dwie w to miejsce. No i oczywiscie pare tzw durnostojkow tez kupimy, tzn ja kupie. Nigdzie mi sie nie bedzie spieszylo, Ikea do 22 otwarta hehe ;)
Caly czas zastanawiam sie nad makijazem, czy sama czy jednak isc do makijazystki... :drapanie:
Z pierwszym tancem, to chyba puscimy go z plyty, bo nie mam zadnych pomyslow, ktore by odpowiadaly i mi i Irkowi no i zespolowi do zagrania, wiec prosciej bedzie puscic z plyty i tez bedzie dobrze :)
Wlasnie sie dowiedzialam, ze moja przyjaciolka dostala prace jako sekretarka :jupi: strasznie sie ciesze, bo od siedzenia w domu juz w depreche wpadala :popija:
No i wszystko idzie do przodu jak narazie, a najszybciej czas ;)
-
tzn wiem, że pewnie jest na grzebyczku, ale mimo to w tańcu itp?
ten akurat nie jest na grzebyku, ale sie nie slizga kochana, mahalam glowa, to sie ze mnie smiali i pytali czy pogo bede tanczyla na poprawinach :skacza:
-
mahalam glowa, to sie ze mnie smiali i pytali czy pogo bede tanczyla
To dobrze :taktak:
-
ale z Ciebie śliczne dziewczę :mdleje:
mnie też się nabardziej z najbardziejów w rozpuszczonych włoskach podoba. I tablice fajurskie.
To teraz czekamy na fociaki nowych nabytkow do domciu :brewki:
-
Ola ah nadrobilam pare stron :mdleje: ale u Was sie dzieje i dotarlam do fryzurki swietna coraz bardziej przekonuje sie do klasyki :los:
diadem bardzo ladny :brewki: :brewki: :brewki:
tablice super podusia slodka :los:
a co do poprawin to ja myslalam ze bede miala fryzke slubna?? :drapanie: hm jeszcze sie zastanowie :los:
czekamy na fotki mebelkow :skacza:
kurcze zostalo Wam 34 dni
a wiem ale siostra do Ciebie podobna niezla laska i super miala sukienke na sobie :brewki: :brewki: :brewki:
-
hej Olus - slicznie sie prezentujesz :skacza: jak ksiezniczka w tym diademiku :skacza:
-
Z pierwszym tancem, to chyba puscimy go z plyty, bo nie mam zadnych pomyslow
Olus piszesz o muzie - a nie piszesz czy trenujecie wygibasy taneczne, co :drapanie: :tupot: :skacza:
-
Olciaaaaaaaaa :mdleje: Jaka Ty ładniutka, szkoda, że ja taka śliczna nie jestem.
Jestem po wrażeniem fryzurek. Obu. Masz śliczą buźkę , a te fryzurki jeszcze to podkreślają :brewki:
-
...fryzurka Irka najładniejsza :D
-
Olcia fryzurka sliczna,bardzo do Ciebie pasuje a diademik po prostu boski:)
Bedziesz sliczna Panna Mloda:)A czasu co raz mniej do tego wielkiego dnia:)
-
tylunia ja tez z poczatku myslalam, ze bede miala slubna fryzurke na poprawinach, ale fryzjerro mowil, ze musze wystapic raz chociaz w prostych, bo tak mu sie podoba i sie smial ze swoja wizytowke mi wlozy gdzies we wlosy hehe... :taktak:
Tak jak napisalam prawdopodobnie bedziemy mieli sesyjke w plenerku w dzien poprawin, wiec odswiezona fruzyrka bedzie napewno super :)
hej Olus - slicznie sie prezentujesz jak ksiezniczka w tym diademiku
dziekuje, no ale bez przesady...ksiezniczki chodza w sukniach, a ja wole spodnie hehe ;)
Vall, nie trenujemy narazie, napewno pocwiczymy pierwszy taniec jak bedzie wolna chwilka, a reszta pojdzie sama, nigdy nie mielismy problemow z tanczeniem wiec o to sie nie martwimy...
lady_yes, dziekuje za komplement, az za taka miss to sie nie uwazam, a buzka ladna bo akurat tak foty wyszly hehe ;)
...fryzurka Irka najładniejsza
no prosze, sie wylamala Ela...hehe :skacza: to dobre bylo :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Pojechalismy wczoraj do ikei, oddalismy fotele, kupilismy pufy i kilka innych pierdol. Roznica w cenie miedzy fotelem a pufa to 10 futnow... oczywiscie zamiast przywiezc 20 funtow zaoszczedzonych na dwoch fotelach, to my jeszcze musielimy doplacic...no ale tak to juz jest w Ikei...W kazdym razie pufy wygladaja duzo lepiej, bo zabieraja mniej miejsca. Wieczor skonczylam na sprzataniu i ukladaniu ciuchow do szaf, niestety musimy kupic druga szafe, bo sie nie miesci wszystko, ale spoko zrobimy to niebawem i bedzie porzadeczek :)
Irek bidula moja kochana wczoraj walczyl z antena i telewizja, za wszelka cene chcial obejrzec wiadomosci polskie... biegal z gory na dol, z kablami i bez, az w koncu stanal jak malutki chlopiec i wzruszyl ramionami...nie dalo rady, obejrzelismy "na wspolnej" na schodach na drugim telewizorze podlaczonym do anteny ze strychu...bardzo bylo wygodnie :dno: no ale juz dzis ma podobno byc telewizornia skonczona.
Dowiedzialam sie wczoraj, ze fryzjerro przeprowadza sie od kwietnia tu do naszego miasteczka...nie zebym sie cieszyla, ale moje wlosy (na glowie) az sie podniosly z wrazenia ;)
Do slubu 33 dni...oj sie goraco robi :mdleje:
-
Jejku 33 dni... :skacza: Juz sie nie moge doczekac Twojej relacji:)
-
Juz sie nie moge doczekac Twojej relacji:)
ja tez hehe :skacza:
Nie zdaze sie obejrzec a juz bede plynela promem do Amsterdamu i do Polski.... a potem bedzie po...i bedzie Paryz...i lato...i Grand Prix...i wakacje...i koniec roku :shock:
to moj taki plan w skrocie ;)
-
To świetny plan :D ale musi być już napięcie jak tak blisko jest ten wielki dzień. Myślenie czy wszystko załatwione do końca i wogóle, brrrrrr aż się boję ale wytrwale czekam na relacje :D
-
ale musi być już napięcie jak tak blisko jest ten wielki dzień
troszke jest kiedy sie o tym pomysli...aż się boję ale wytrwale czekam na relacje
nie ma sie czego bac, przyzwyczaisz sie do tej mysli, zobaczysz... a relacyjka jak obiecalam bedzie tak szybko jak to bedzie mozliwe :skacza:
-
Ola jaka Ty śliczna jesteś, naprawdę
Fryzurki super, a wyprostowanych włosach naprawdę wyglądasz prześlicznie
Jeszcze tylko miesiąc z małym haczykiem :mdleje: Powiedz jak to jest na miesiąc przed? :skacza:
-
Ola jaka Ty śliczna jesteś, naprawdę
Fryzurki super, a wyprostowanych włosach naprawdę wyglądasz prześlicznie
dziekuje, ale mnie tak laski nie mozecie chwalic, bo sie w sobie zakocham i utopie sie w stawie jak narcyz, przecie to tragedia przed slubem by byla... ;)
Powiedz jak to jest na miesiąc przed?
hmmm, wiesz co, narazie jestem troszke jeszcze ogarnieta przeprowadzka, urzadzaniem sie itp... ale jak tak siade i pomysle, ze to jeszcze 3 nedziele a na czwarta juz bede w Polsce...to mi ciarki przechodza... Mysle jak to bedzie, jak bede wygladala, czy sie nie pomyle w kosciele, czy bede mowila przysiege szybko czy wolno... czy w czasie ierwszego tanca bede przejeta tym, ze sie wszyscy patrza, czy bedzie to moje blogie 5 minut w ramionach ukochanego... takie tam rozne, takich pytan jest mnostwo moglabym pisac i pisac... Zastanawiam sie , czy to nie za szybko ten slub...czego mi bedzie moja babcia ukochana zyczyla...
Odkreslam na liscie co jest zalatwione, planuje jak i kiedy zalatwic reszte...mysle czy pogoda bedzie ladna...
Tak jest w mojej glowie na miesiac przed...
-
mysle czy pogoda bedzie ladna...
będzie śliczna..w końcu to świeta :)
-
olkahof napisał/a:
mysle czy pogoda bedzie ladna...
będzie śliczna..w końcu to świeta
dokąłdnie będzie super fajowe słonko :)
-
będzie śliczna..w końcu to świeta
dokąłdnie będzie super fajowe słonko
no oby, bo wiecie teraz jak w razie bedzie zimno to bedzie wasza wina... ;)
I lityl suprajs dla was kochane...zobaczcie jak urosla :)
tu malutka najkochansza Niunia sle wam usmieszek spod stolika
(http://img213.imageshack.us/img213/5286/dsc02441hl0.jpg) (http://imageshack.us)
a tu sama na swoich wlasnych nowzkach- patrzcie jak stoje!!!
(http://img186.imageshack.us/img186/2048/dsc02387uo5.jpg) (http://imageshack.us)
-
chciałabym zobaczyć Olu Twoje zdjęcie, jak byłaś w wieku siostrzyczki..czy jesteście podobne do siebie :?:
-
chciałabym zobaczyć Olu Twoje zdjęcie, jak byłaś w wieku siostrzyczki..czy jesteście podobne do siebie
hmm zdjec nie mam, ale moge powiedziec, ze chyba nie, bo ja bylam podobna do mamy, a ona jest wypisz wymaluj tata i powinna miec na imie Krzysztofa- za tatusiem hehe, nawet do niej mowie Krzysztofa czasem... ;)
-
Śliczna siostrzyczka. Bobasy są zawsze takie urocze :D
-
Śliczna siostrzyczka
:taktak: :taktak: :taktak:
-
a ona jest wypisz wymaluj tata i powinna miec na imie Krzysztofa- za tatusiem hehe, nawet do niej mowie Krzysztofa czasem...
hahaha a do mnie mój maciek mówi Tadeusz - bo jestem tak do taty podobna
co fryzurki się nie wypowiem, bo w pracy mam zablokowaną stronę imageshack
ale w piatek w domu nadrobię :tupot:
-
Moja malutka siostrzyczka sie asiara zrobila...roczek sakonczyla i mysli, ze jej wszystko wolno :los:
Nie moge znalezc sukienki na poprawiny, sie rozejrzalam, ale jakos nic mnie na kolana nie rzucilo... moze w Polsce cos kupie hmmm trzeba zaczac sie na serio rozgladac...
-
Anusia-szczecin, chcesz to ci wysle na maila tylko podaj adres
-
Ola: fryzurka miodzio, bardzo do Ciebie pasuje, ale w dniu slubu na pewno bedziesz wygladac jeszcze ladniej..wiadomo - suknia, welon, bizuteria. Doczekac sie nie moge Twojej relacji :skacza: A tak malo czasu Wam juz zostalo...mnie juz ogarnia panika chwilami bo jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a czas gdzies ucieka nie wiadomo kiedy :drapanie:
-
o kurcze to miesiac!
ja jeszcze jestem spokojna bo narazie niewiele zalatwiamy.. albo po prostu to do mnie nie dociera..
Olus, zglosze sie do Ciebie po szczegoly uroczystosci: gdzie dokladnie itp - jezeli bede u rodzicow to postaram sie przybyc do kosciolka! :)
-
Olciu siostrunia kochana !!!! Takie bobaski uwieeelbiam !!!!
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Olus, zglosze sie do Ciebie po szczegoly uroczystosci: gdzie dokladnie itp - jezeli bede u rodzicow to postaram sie przybyc do kosciolka!
nie ma sprawy, zapraszam!!!
Olciu siostrunia kochana
dziekuje :)
-
Olus fryzurka pierwsza klasa- jestem pod wrazeniem!!!! Ja bym jedynie zrezygnowala z diademu, ale to juz kwestia indywidualnego podejscia. Samo upiecie jest bardzo ładne :)
-
Olus fryzurka pierwsza klasa- jestem pod wrazeniem!!!!
dziekuje :)
Dzien dobry wszystkim :bukiet: najlepszego dla was kobitki :przytul:
U mnie nic nowego, poza tym, ze mamy nowe przepisy w pracy dotyczace ograniczenia korzystania z internetu...ble ble...manager znowu mial zly humor, dlatego mnie wczoraj nie bylo.
Jutro mnie w domku do sieci podlacza wiec sie nie martwie. Ale juz bedzie mnie mniej przynajmniej narazie, bo musze wyczuc na ile te przepisy mozna nagiac ;) i czy to do mojej pozycji sie tyczy...
No ze spraw slubnych nic sie nie ruszylo...Ogolnie co sie wydarzylo...moj fryzjerro sie przeprowadzil do naszego miastecz- moje wlosy az sie nie chce ulozyc z radosci ;)
no i kupilismy nowy aparacik, sie bawilam wczoraj w nieskonczonosc. Napewno pokaze wam jakie ma mozliwosci ;) wklejajac zdjecia oczywiscie.
Pozdrowionka i milego dzionka dla wszystkich.
Ps. pogoda sie poprawila, swieci slonce, moje kochanie kupi mi nowe buty i jest czwartek :D:D:D:D:D:D:D:D
-
najlepszego dla was kobitki
Oleńko dla Ciebie również, :uscisk: i wszytskich kobitek także :uscisk: :Daje_kwiatka:
moj fryzjerro sie przeprowadzil do naszego miastecz- moje wlosy az sie nie chce ulozyc z radosci
Fajowo, ja się dowiedziałam, że mam fryzjerkę w bloku i jutro umówiłam się na małe podcinanko, ma wszytsko w domku, więc jutro do fryzjera wybieram się AŻ piętro wyżej :taktak:
-
Czekam z niecierpliwoscia na foteczki z nowego sprzetu :skacza:
-
nowe przepisy w pracy dotyczace ograniczenia korzystania z internetu
no bez żartów proszę, jakie ograniczenia :evil:
ze spraw slubnych nic sie nie ruszylo
chwila zastoju tez się przyda
a nowy zakup, hmm to może jakas próbka możliwości :brewki:
-
Siostrzyczka śliczna :smile:
No Oluś został równo miesiąc :mdleje:
Ja się zaczynam też tym Twoim ślubem denerwowac :brewki:
-
katarzyna_84 No ja teraz do fryzjera piate drzwi po lewek bede chodzila hehe
no bez żartów proszę, jakie ograniczenia
no tez sie zdziwilam, mamy ograniczony czas korzystania z internetu dla celow prywatnych, bez sesnsu, no ale sie klocic nie bede :maruda:
a nowy zakup, hmm to może jakas próbka możliwości
bedzie napewno niech mnie tylko w domu do sieci podlacza :los:
No dziewczyny to juz nie ma zartow... :szczeka: :mdleje:
zostal dokladnie miesiac do dnia mojego slubu
-
mamy ograniczony czas korzystania z internetu dla celow prywatnych
No wiesz tu akurat jest sens, wiesz "praca to praca więc jak chcesz sobie po necie pobuszować to w domu...."
Ja mam ten komfort że nikt mi w komputer nie zagląda..... ale czasami szefowie różnie się zachowują. Może jakaś osoba u Was siedzi na necie i zawala terminy? i stąd to ustalenie..... :drapanie:
Łaaaaaa 31 dni o kurna motylki w brzuchu się mi pojawiły :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
wiesz "praca to praca więc jak chcesz sobie po necie pobuszować to w domu...."
Ja mam ten komfort że nikt mi w komputer nie zagląda.....
tak jest umnie, mogę sobie załatwiać prywatę jeśli nie zaniedbuję obowiązków służbowych - układ jest prosty i zdrowy a wszysycy zadowoleni i jeszcze nikt nie podpadł ;)
-
mogę sobie załatwiać prywatę jeśli nie zaniedbuję obowiązków służbowych - układ jest prosty i zdrowy a wszysycy zadowoleni
I chyba o to chodzi szefom Olci.... prywatnie OK ale jak wszystko gra jak ma grać.... :) :) :)
-
Olu siostrzyczka słodziuchna :) :przytul: az by sie ja wyściskało :) Asiora, a co ma nie korzytsac z uroków życia :)
Miesiąc dzieli Cię od dnia zero..ehhh - zazdroszcze!! :brawo_2:
-
a jaki ten apart? :brewki: (chodzi o model oczywiście ;) )
-
hej Ola sliczna Twoja siostrunia :skacza:
ale macie fajnie z przeprowadzka no i z miesiacem do slubu :mdleje: rany juz Wam tak malo zostalo :los:
wiesz ja jestem juz na forum prawie rok wczesniej siedzialam tylko w relacjach...a teraz znam Was wszyskie po nickach i kojarze tematy twarze jak znajomi :brawo_2: i po prostu nie moge sie doczekac relacji a wlasnie Ty mniedzy innymi rozpoczynasz nasze turne po slubach i teraz wiem ze Nasze relacje beda dla mnie wyjatkowym przezyciem bo tak jakbysmy wszystkie sie znaly :blant: to bedzie niesamowite...widziec ten trud wlozony w wesele i slub znjac przygotowania i inne szczegoly i zobaczyc to jako calosc Bosko :skacza:
ps.czekamy na fotki z nowego aparatu :los:
-
Olaaaaaaaaaaa - miała byc próbka czegos z nowego sprzętu :)
Dzis z tego co pamietma necior w domku bedzie więc..czekamy - no i obfotografuj wszystkie zakamarki w nowym domeczku :)
-
tak jest umnie, mogę sobie załatwiać prywatę jeśli nie zaniedbuję obowiązków służbowych - układ jest prosty i zdrowy a wszysycy zadowoleni i jeszcze nikt nie podpadł
tak mi sie wydawalo, ze jest; ja mam zawsze wszystko zrobione i czesto jest tak, ze telkefon milczy, a w recepcji nikogo nie ma, i co mam wtedy robic??? udawac, ze jestem zajeta jak nie jestem???
ale jak wszystko gra jak ma grać
czyli tzw. redukcja kosztow do minimum...
Miesiąc dzieli Cię od dnia zero..ehhh - zazdroszcze!!
:skacza:
a jaki ten apart? (chodzi o model oczywiście )
Samsung DigiMax S850 - nie wiem ile wam to mowi :drapanie:
teraz wiem ze Nasze relacje beda dla mnie wyjatkowym przezyciem bo tak jakbysmy wszystkie sie znaly to bedzie niesamowite...widziec ten trud wlozony w wesele i slub znjac przygotowania i inne szczegoly i zobaczyc to jako calosc Bosko
ja mam tak samo, traktuje was jak moje stare znajome i tak jak bym przezywala ten dzien razem z wami, a wy razem ze mna :przytul:
ps.czekamy na fotki z nowego aparatu
beda, prawdopodbnie dzis wieczorem, bo podlaczyli nas pod siec, a nie mam na dzis planow, wiec zasiade do kompa
ps. na rozpoczecie dnia poklocilam sie z Irkiem przez telefon.... :nerwus: szkoda gadac....
-
na rozpoczecie dnia poklocilam sie z Irkiem przez telefon.... szkoda gadac....
Czyli jak dobre stare malzenstwo,rano klotnia,wieczorem godzenie;)
Olcia miesiac do slubu teraz to juz zleci,ja przez to cale zamieszanie ze slubem zapomnialam ze to swieta niedlugo beda hehe i trzeba by sie zabrac za swiateczne porzadki:) :skacza:
-
na rozpoczecie dnia poklocilam sie z Irkiem przez telefon....
olkahof, przez telefon to zwykle głupoty ludziom przychodzą do głowy - bo zawsze można słuchawka rzucić :telefon: - Ty się nie przejmuj, na miesiąc przed ślubem taka kłótnia to zbawienie :taktak:
-
Ola!!!!!!!ja juz też niemogę się doczkać Twojego ślubu!!!!!! :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: wiem że będzie pięknie,perfekcyjnie...
o neta się nie martw-dasz rade-unas tez jest tak-musze robić to co robie-musze zrobić to dobrze-wtedy mogę buszować :brawo_2:
-
ps. na rozpoczecie dnia poklocilam sie z Irkiem przez telefon.... szkoda gadac....
tu masz odpowiedź Czyli jak dobre stare malzenstwo,rano klotnia,wieczorem godzenie;)
:) :) :) :) Sie bedzie działoooo :)
tak mi sie wydawalo, ze jest; ja mam zawsze wszystko zrobione i czesto jest tak, ze telkefon milczy, a w recepcji nikogo nie ma, i co mam wtedy robic??? udawac, ze jestem zajeta jak nie jestem???
Masz rację, ale widać inni zapominaja o ważnych sparwach a reszta musi za nich cierpieć :drapanie:
No to czekamy na fotkiii !!!!! :skacza:
-
Czyli jak dobre stare malzenstwo,rano klotnia,wieczorem godzenie;)
godzenia nie było, jakoś samo przeszło...postanowiłam już nie reagować na takie akcje, szkoda nerwów ;)
na miesiąc przed ślubem taka kłótnia to zbawienie
no też prawda
wiem że będzie pięknie,perfekcyjnie...
no to się okaże, w każdym razie staram się robić wszystko by tak było...
Sie bedzie działoooo
a ta znowu swoje ;) hehe
No to czekamy na fotkiii !!!!!
no to prosze...
salonik
(http://img85.imageshack.us/img85/5045/salonbi6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/9024/ss850113fe7.jpg) (http://imageshack.us)
kuchnia
(http://img218.imageshack.us/img218/3128/kuchniamn9.jpg) (http://imageshack.us)
część jadalna kuchni
(http://img213.imageshack.us/img213/3315/ss850114jy6.jpg) (http://imageshack.us)
schody na górę
(http://img220.imageshack.us/img220/492/ss850106yf9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/1271/pieterkosm9.jpg) (http://imageshack.us)
sypialnia (dla fanek różowego )
(http://img258.imageshack.us/img258/6117/sypialnia1rg0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/2876/sypialniase1.jpg) (http://imageshack.us)
łazienka na piętrze
(http://img220.imageshack.us/img220/4420/lazienkans6.jpg) (http://imageshack.us)
no i to by było na tyle, powinny być jeszcze zdjęcia dwóch pozostałych pokoików na gorze, ale po 1 jest tam pusto, po 2 są takie malutkie, że nie wiadomo z której strony robic zdjęcie żeby było coś widac...
Więc, to dopiero początek urządzania.... ;) zmiany zaczną od koloru w sypialni :taktak:
Dziś wieczorkiem parapetówka, też będzie relacyjka :)
aha a dla pokazu mozliwości nowego sprzętu suprajs :)
ukochany Niedźwiadek
(http://img215.imageshack.us/img215/9600/iloveyoutf6.jpg) (http://imageshack.us)
z przyjacielem :hahaha:
(http://img441.imageshack.us/img441/4437/ss850111cz2.jpg) (http://imageshack.us)
i prezent od Niedźwiadka na dzien kobiet
(http://img218.imageshack.us/img218/9251/ss850104bm6.jpg) (http://imageshack.us)
Buziczaki dla was forumki :przytul:
-
Normalniemieszkanko sliczniutkie...tylko pogratulowac:) :skacza:
-
Olus - z internetem to juz tak jest w parcy :dno: w pracy sie pracuje a jak sie wyrabiasz to i zerknac mozna :los: ja z zasady tylko poczte sprawdzam albo cos pilnego czasem rzuce okiem na forum ale sporadycznie :brewki:
domus masz sliczniusi kochana :skacza: :skacza:
widac ze sie juz zadomowiliscie i jest przytulnie :skacza: gratuluje :skacza: :skacza:
-
piękny domek :skacza:
tylko pogratulowac:)
dokładnie :brawo_2:
to udanej imprezki :brewki: :pijaki:
-
Super mieszkanko wam sie trafiło :skacza:
-
Mieszkanko super. Miłej imprezki i dalszych remontów-zmiany koloru sypialni.
-
Dla mnie sypialnia wygrywa :skacza:
-
Hej Olciu...ale miałam do nadrobienia...szok :ekxpert:
Fryzurka :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: pięknie wyglądasz...jeśli sama robiłaś sobie makijaż na tych zdjęciach to z powodzniem możesz sama się malować i zrezygnować z wizażystki....bardzo ładna z Ciebie dziewczyna :taktak: Diadem dopełnia resztę...tylko jak będzie wyglądał z welonem...ciekawa jestem czy za dużo na głowie nie bedzie :?: Ale zobacze dopiero na zdjęciach z relacji...której również nie moge się doczekać :tupot:
Mieszkanko takie przytulne...chętnie się zamienię...bardzo fajne...tylko ten róż przesadzony...ale po zmianie kolorku będzie cudo :brawo_2:
-
Olus: domek sliczny, przytulny :taktak: Aparacik ma takie same ramki do robienia zdjec jak nasz :skacza: Ale ja nie pamietam jaki my mamy. Robi fajne zdjecia i mi to wystarczy :skacza:
-
Mieszkanie rewelacja :brewki: miodzio normlanie, :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: aparacik działa cuda widzę :brewki:
-
dziękuję, dziękuję, dziękuje za wszystkie słowa kochane moje :przytul:
cieszę się, że wam się podoba nasze nowe gniazdko :skacza:
imprezka się też udała, było miło :pijaki: ;)
jeśli sama robiłaś sobie makijaż na tych zdjęciach to z powodzniem możesz sama się malować i zrezygnować z wizażystki....
dziękuję, wlaśnie nad tym się cały czas zastanawiam...
tylko ten róż przesadzony...
no i to bardzo :taktak: :taktak: :taktak:
Dziś niedziela leniwa troszkę, może popołudniu pojedziemy na zakupy :brewki: :tupot:
-
Ależ macie przytulne gnizadko :brawo_2: i "Słodką" sypialnie :) Ja do fanek rózu nie naleze - ale ta sypielnia ma sój urok :) taki lekko "perwersyjny" :) buahahhaha
-
Domek fantastyczny :skacza:
Ja jako fanka różu chętnie zamieniłabym się na sypialnie :skacza:
-
Ola - nadrobiłam zaległości u ciebie w wątku i jedyne co mi przychodzi do głowy to :szczeka: fryzurka śliczna - bardzo mi się podoba - ślicznie wyglądasz
mieszkanko superowe!!!a syspialnia hmmmm.... :brewki:
jejku 28 dni ci zostało... ehhh....zazdroszczę :brewki:
-
Ola domek swietny w srodku i sypialnia wygrywa :skacza: :skacza: :skacza:
-
Ja do fanek rózu nie naleze
no ja różowy lubię, ale nie do tego stopnia ;)
ta sypielnia ma sój urok taki lekko "perwersyjny" buahahhaha
perwersyjny.... nie mogę normalnie :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Anusia-szczecin, Gemini, tylunia,
dziękuję kochaniutkie :)
wszystkim życzę dobrej nocy, dla mnie teraz czas odpoczynku :skacza:
-
Ola!!!bajka normalnie!!cudo!!!!!!będziecie mieszkać pięknie!!!!!!sypialnia the besiaciakowa :skacza:
odpocznij!
do jutra off cors :brewki:
-
no rozowy fiu fiu :skacza: bedzie sie dzialo :los:
-
hehe landrynkowa sypialnia, moze sprobujesz zlamac ten kolor dodatkami, np bialymi albo ciemne bordo,czy nawet czarnymi, nowe zaslony, posciel, pare jaskow jakis maly chodniczek, obraz na sciane i da sie zyc :wanna:
-
Nooo Olcia suuuper gniazdeczko !!!!!
A sypialnia... Vall dobrze to ujęła ;) ;)
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Dobra dobra, sie nie nabijajcie... bedzie przemalowane po slubie i tyle...
Chyba dopiero dzis mam kaca i wcale nie jest to przyjemne uczucie... :popija:
milego dzionka
-
Dobra dobra, sie nie nabijajcie... bedzie przemalowane po slubie i tyle...
Sie nie nabijamy tylko podziwiuamy ;)
Chyba dopiero dzis mam kaca i wcale nie jest to przyjemne uczucie...
Oooochooo wodyyyyyy !!!!! :popija: :los:
-
Olcia :) łap :Obiad: rosołek na kacorka :)
-
Olu śliczne to wszasze gniazdko a ty wyglądasz slicznie w "ślubnej fryzurce"
uff w koncu nadrobiłam zaległosci :mdleje:
-
Znowu jestem tylko na chwilke, kurcze dziewczyny obiecuje nadrobic watki dzis wieczorem. Irek ma nocki, wiec bede miala chwile odetchnienia. :popija:
-
olkahof, mieszkanko fajniusie - podoba mi się szczególnie częśc jadalna w kuchni..ma widoczek bo ma okno zaraz obok i te podkładki w moim guście są :brewki: ogólnie mi się podoba, tylko jak zobaczyłam sypialnie to - ooooł :mdleje: ten róż bardzo rzuca się w oczy :los: i masz kwiaty w domu w wazonach, takie świeże cięte - w kuchni już czuć wiosnę przez te żonkile a róże w salonie - od razu pomyślalam, że to od faceta ;)
-
Ola sypialnia (mimo różu:D) jest boska.
Cały domek prezentuje się :brawo_2:
Wiem, że zazdrość jest niedobrym uczuciem, ale.. ;-)
Olu. Jak zobaczyłam przed chwilą Twój licznik, a na nim 27 dni.
To ja się po prostu cholera popłakałam. :przytul:
-
Maja, bardzo dziekuje, kwiaty swieze uwielbiam, nadaja zycie niektorym pomieszczeniu tak jak np. kuchni, ktra ma zimny jasno-niebieski kolor na scianach :)
To ja się po prostu cholera popłakałam
ech kochana ja jak sobie pomysle, ze to juz tuz tuz, to tez mi sie lezka w oku kreci, kochana jestes :przytul: :przytul: :przytul:
Jedno wiem, bede o was myslala dziewczyny stojac przed drzwiami kosciola... :uscisk:
-
Jedno wiem, bede o was myslala dziewczyny stojac przed drzwiami kosciola
Olcia my o Tobie też :skacza:
-
Chyba nie bedziesz w stanie o nas myślec :D Bedziesz myslec tylko o tym aby sie nie rozpłakac :D
-
Eeeee może nie będzie tak źle z tym płakaniem :brewki: ja sobie zawsze wyobrażałam, że podczas oświadczyn będę ryczeć jak bóbr :brewki: a było totalnei odwrotnie, powstrzymać się od śmiania nie mogłam :hahahaha: mam nadzieje, że na ślubie wyluzuje i nie będzie skrajności w żadną stronę, a Ty Olcia jakie masz przeczucia?
-
powstrzymać się od śmiania nie mogłam
to chyba ze stersu :drapanie:
-
Olcia jejku tuz tuz :los:
-
Kochana, to będą trudne święta.
Ja tego 08.04 to chyba z łóżka nie wstanę.
Ty i Jagna.
Pierwsze z 'paczki' forumek z 2007r.
Już mi się ryczeć chce.
Uf, uf. Spokojnie met. Spokojnie.
-
Ola: i Ty tak spokojnie piszesz, ze tak malo do slubu zostalo?? :mdleje: U nas na liczniku 3 miesiace a ja jak sobie pomysle to mnie panika ogarnia :mdleje:
ALe fakt..zacznie nam ubywac wateczkow-odliczanek :drapanie:
-
Kochane moje siostry forumki :przytul:
nie wiem czemu, ale jakoś mnie nie stresuje fakt o czasie, który został do ślubu...
bardziej na myśl o ślubie reaguje uśmiechem :skacza:
Wogóle, to mam postanowienie poprawy w kilku sprawach:
:arrow: ograniczam slodycze
:arrow: ćwiczę brzuszki co wieczór
:arrow: co dwa dni lub codziennie chodzę na solarium
:arrow: walczę z moją wielką wadą... czyli ambitnym obgryzaniem paznokci i skórek... dbam o dłonie jak nigdy...
:arrow: więcej piję niż jem w nadziei, że zejdzie mi brzuchol
idę teraz nadrabiać wąteczki wasze odliczeniowe :)
-
olkahof, to przyłaczaj się do naszej grupy "Odchudzeniowej" :D :skacza: Razem będzie raźniej :brawo_2:
-
co dwa dni lub codziennie
:blant: no co ty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
to przyłaczaj się do naszej grupy "Odchudzeniowej
nie mam czasu :(
no co ty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no tak, takie lampy, że najdłużej opalać się mozna 9 minut... także rewelacji nie ma
-
to przyłaczaj się do naszej grupy "Odchudzeniowej
nie mam czasu :(
a tu niepotrzebny jest czas :) Po prostu mniej jemy , ograniczamy słodycze itp :)
-
Olus - w kwestii malowania skonsultuj z wlascicielem czy mozesz - albo sprawdz ogolne warunki najmu w UK - wiem ze brzmi glupio ale nie zawsze wolno zmieniac wystroj bez zgody :los: poza tym skoro malujecie nie swoja posesje warto byloby dowiedziec sie czy wlasciciel ma zamiar partycypowac :drapanie: bywa (my tak mielismy w poprzednim domu) ze cieszyl sie ze mu fuszerke na gorze chcemy poprawic i caly osprzet kupil :brewki: wiec warto sie zastanowic :drapanie:
a propos odchudzania ... niunia daj pokoj - takie chuchro i szczuplak :los: odchudzanie :drapanie: brzuszki to rozumiem - sama robie dla poprawy kondycji i utrzymania formy, ogranicznie slodyczy tez przelkne ze wzgledu na zeby :los: zrozumiem picie wody - ale odchudzanie??? ech :mdleje: :mdleje:
no i popieram zlagodznie stosunku do lapek :skacza:
ale odchudzanie ...
a propos solaiurm - 9 minut max czas ekspozycji oznacza lampy o wspolczynniku po 2.4 - uwazaj bo szybko opalaja ale tez sieja zniszczenia wieksze ... nie macie solariow gdzie mozna polezec i wygrzac sie? taka opalenizna moze i wolniej wychodzi i wiecej trzeba pochodzic ale jest bezpiecniejsza zasdniczo :los:
-
olkahof, Olcia to mamy wspólny nałóg-paznkocie i skórki i wspólne postanowienia///
ło matko przeciez to mniej niz MC i juz nie bedziesz panna Myszulką tylko Panią Myszulkową!!!!!! Ja nie wiem jak ja to zrobie,na swieta bede w domu tam netu niet-wiec pewnie do sąsiadki polece-złożyć Wam życzenia!
ps gdzie Ty masz brzuch kobieto?????bo jakos sie dopatrzec nie mogę :drapanie:
-
ps gdzie Ty masz brzuch kobieto?????bo jakos sie dopatrzec nie mogę :drapanie:
_________________
Urojony jakiś :P :los:
-
Po prostu mniej jemy , ograniczamy słodycze itp
się staramy znaczy sie ;)
Olus - w kwestii malowania skonsultuj z wlascicielem czy mozesz
wiem wiem kochana, wszystko wiem :)
a propos odchudzania ... niunia daj pokoj - takie chuchro i szczuplak
tak sie ci wydaje, kiedys byłam zgrabniejsza teraz już boczki mam i brzuszek, dlatego chce troche przystopowac, co zrobi dobrze nie tylko na slub, ale też na wiosnę, czas odmian no i oczywiście wakacje... "wyginam śmiało ciało" hehe :tupot:
nie bedziesz panna Myszulką tylko Panią Myszulkową
taaa Panią Niedźwiadkową bo po mężu, hmmm nieeee ksywkę raczej zachowam ;)
gdzie Ty masz brzuch kobieto?????
tam własnie gdzie niby nie widać...
Padam kochane, idę spać...
a propos miałam dzis w nocy koszmar ślubny...kolejny... suknia była za duża pełno rodzinki, ciotka mi próbowała zawiązać suknię, ale zjeżdżała... potem dali mi czarny gorset ja sie popłakałam...nie chciałam gorsetu... potem przyszedł Irek i powiedział, że ksiądz juz poszedł i zamknął kościół :pogrzeb: i ślubu nie będzie.... i się obudziałam :mdleje:
ech dobrej nocy kochane :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
olkahof, dobranoc... i spokojnych snów (a nie takich slubnych koszmarków :mdleje: )
Ps. Cos mi sie u ciebie w wateczku liczniki rozjeżdżają :drapanie:
-
tak sie ci wydaje, kiedys byłam zgrabniejsza teraz już boczki mam i brzuszek, dlatego chce troche przystopowac, co zrobi dobrze nie tylko na slub, ale też na wiosnę, czas odmian no i oczywiście wakacje... "wyginam śmiało ciało" hehe
za wyginanie m ciala jestem jak najbardziej na tak - kazdemu sie przyda pare minut dziennie - zwlaszcza nam majacym siedzacy tryb pracy :los:
tete napisał/a:
gdzie Ty masz brzuch kobieto?????
tam własnie gdzie niby nie widać...
a to witam w klubie urojen :skacza:
moj Pawel twierdzi ze mam:
a. urojona wileka d...pe
b. urojony tlusty brzuch :los:
c. urojone grube nogi :los:
hmm raz w miesiacu tak przecietnie doche do takich wnioskow :los:
koszmar slubny - heh straszna sprawa zwlasza koncowka :mdleje: :pogrzeb: ale interpretcje snow sa zazwyczaj na odwrot wiec nie ma co sie stresic :los:
dobrano :los:
-
Oj Oleńko :przytul: jaki nieładny sen.
ale interpretcje snow sa zazwyczaj na odwrot wiec nie ma co sie stresic :los:
Właśnie!
Czarny gorset-biała sukienka
spóźniliście się-będziecie przed czasem
tylko cholera aż się boję interpretować tego, że będzie za duża :los:
-
Oluniu koszmarku współczuję.... ja miałam kiedyś, a na razie spokój.....
Co do brzuszków, solariów to mam tak samo tyle że solarium duzo rzadziej bo raz na tydzień (mocna lampy)...
A co do łapek to mam ten sam problem..... :popija: Ale twardo wcinam paluszki i słonecznik... pomaga zwłaszcza przed telewizorem :) ;)
Olaaaaa ależ czas zapyla !!!!!! :mdleje:
-
Olcia zycze Ci dzisiaj milego dzionka:)
Co do solarium to kuyrcze musze sie tez jakos zmobilizowac i zaczac czesciej chodzic tyle tylko ze ja mam daleko i mi nie po drodze:(
A co do slubu to ja napewno bede o Tobie myslala siostrzyczko :skacza:
Bardzo chciala bym ci zlozyc osobiscie zyczonka ale niestety nie jest to mozliwe...:(
-
Olcia.... widz,e ze tu dyskujse odchudzneiowe - ja nie wiem jak ty mozesz - wpędzasz w innych w poczucie winy :skacza:
A co do solare..ja posżłabym się wygrzac, ale jakso czasu brak..a co do przygotowan slubnych to chyba wybiore airbrush.... przetsetuje w maju rpzed weselem szwagra.... we'll see :tupot:
-
Koszmarek z zaduża kiecą może wejść w życie, jak sie będziesz tak odchydzać - na suchą wydrę się robisz :brewki: z kości na ości...Ty laska jesteś, a tak wogóle to schudniesz po ślubie - bedziesz żyć miłoścą :serce:
-
tylko cholera aż się boję interpretować tego, że będzie za duża
no no no ty sie nie rozgaduj lepiej ;) ojejku chyba bym :mdleje: :pogrzeb: nie nie wszystko bedzie ok, bez paniki
Ale twardo wcinam paluszki i słonecznik... pomaga zwłaszcza przed telewizorem
tez zaczelam juz paluszki wcinac jak chomik normalnie ciach ciach ciach... ;)
Olcia.... widz,e ze tu dyskujse odchudzneiowe - ja nie wiem jak ty mozesz - wpędzasz w innych w poczucie winy
na suchą wydrę się robisz
dziewczyny, jedna podstawowa sprawa: JA SIE NIE ODCHUDZAM!!! tylko ograniczylam slodycze, a to jest roznica, probuje oczyscic troche organizm i pozbyc sie uczucia wiecznej ciezkosci, ktore towarzyszy mi od pewnego czasu. Nie twierdze, ze jestem gruba, albo mam czegos za duzo... poprostu wiosenne postanowienie poprawy i tyle :D
-
probuje oczyscic troche organizm i pozbyc sie uczucia wiecznej ciezkosci, ktore towarzyszy mi od pewnego czasu.
Chyba Cię doskonale rozumiem... tez tak mam mimo, że dziś spodnie musze prawie w rękach trzymać, bo z tyłka lecą..... :drapanie: Pewnie sie rozciągnęły hahahahahaha
-
dziś spodnie musze prawie w rękach trzymać, bo z tyłka lecą
no ja tak nigdy nie mialam :drapanie:
-
no ja tak nigdy nie mialam
No wiesz po pierwsze mogły sie rozciągnąć ;)
Po drugie jak nosiło się kiedyś spodnie 36 a teraz 38 no to tylko sie cieszyć :) :) :)
Poza tym wiosna za oknem i miłością żyję (no poza słodyczami ;) )
-
poprostu wiosenne postanowienie poprawy i tyle
_________________
To chyba z 70 % forumek ma takie postanowienie :D
-
Ok Olciu, ja już nic nie kraczę :D
Będzie dobrze.
Zobaczysz.
:przytul:
-
poprostu wiosenne postanowienie poprawy i tyle
_________________
To chyba z 70 % forumek ma takie postanowienie :D
no nie dziwie sie , zima chodziłyśmy opatulone po szyje to nie było nic widać.. a teraz wisona idzie.. trzeba zrzucic troche ciuszków i pokazać ciałka :D :tupot:
-
a teraz wisona idzie.. trzeba zrzucic troche ciuszków i pokazać ciałka
No ja juz czesc rzeczy mam na nowy sezon, czyli nowa torba i nowe buciki :D prawdopodbnie z allegro zamowie tez zakiecik w chinskim stylu i bedzie slicznie. Musze tez kupic jakies fajne bluzki sobie wiosenne, takie nie za grube i nie za cienkie.
To zakiecik, ktory mam na oku- idealnie by pasowal z bucikami i torba
(http://img463.imageshack.us/img463/5513/171747431wp0.jpg) (http://imageshack.us)
a to top, ktory mi sie strasznie podoba, ale troszke cena poszla w gore :(
(http://img123.imageshack.us/img123/8642/172784931eg9.jpg) (http://imageshack.us)
I jak sadzicie? Ech jak bede miala chwilke, to wkleje fotki torby i butow moze mi doradzicie?
Ten top mi zyc nie daje...ech :popija:
-
to powiem wam, ze gust mi sie zmienil, nigdy bym na takie ciuchy nie spojrzala...hmmm moze tez dlatego, ze nie mialam za bardzo kasy, a buty w stylu smerfetkowym czyli z okraglymi czubkami to juz , a takie teraz kupilam :)
Ech lece do dmku, godzina z niedzwiadkiem, potem corka znajomych na godzine nauki czytania, potem fryzjerro z papierami do przetlumaczenia, znajomi z telefonem do wykonania i spokoj :skacza:
Buziaki dla was :przytul:
-
olkahof, ten żakieciek cudo !!!!! :brawo_2: Tez chyba zerknę na Allegro :)
-
Olcia to czekamy na foty butków i torebki :)
Żakiecik miodzio :) A co do gustu - to każdej z nas co jakis czas sie zmienia :)
-
zakiecik bomba :skacza: topik tez miodzio :skacza:
a propos ograniczania slodyczy - i oczyszczania organizmu - swietny pomysl a w kombinacji z aktywnoscia fizyczna :los: rezultaty - lekkosc i dobre samopoczucie murowane :los:
-
Prosze, obiecane zdjątka, troszkę późno...ale nie miałam czasu wcześniej, resztki sił wykrzesałam,
oczywiście buty nie są takie wysokie na jakie wyglądają...
(http://img490.imageshack.us/img490/2981/ss850203ly5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img490.imageshack.us/img490/4301/ss850204dk0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img407.imageshack.us/img407/3307/ss850207bq1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/6628/ss850214yv7.jpg) (http://imageshack.us)
i jak będzie pasowało z żakieciekiem chińskim??
Idę spać dobranoc wszystkim :przytul:
-
Olcia no francja-elegancja :brawo_2: :brawo_2: Biała torebeczka, białe buciki i do tego żakiecik ... super :D To teraz czekamy na fote jak sie będziesz w tym prezentowała :brewki: :tupot:
-
Olus: butki baaardzo fajne. Powiem Ci, ze sama sie ostatnio zdziwilam bo nigdy mi sie takie nie podobaly a teraz takie w sklepie ogladalam tyle, ze brazowe :drapanie: Tak chyba juz baby maja, ze co jakis czas sie gust zmienia. :taktak: Zakiecik bardzo fajny. A ze top spedza Ci sen z powiek..nic dziwnego ;)
-
Olus buciki klasa - az sie do nexta przejde :taktak:
Tak chyba juz baby maja, ze co jakis czas sie gust zmienia.
no cos w tym jest :los: ja zawsze czarne i czarne a ostatnio i z kolorami szaleje :los: mam nawet zielone klapki i torebke :drapanie:
-
:mdleje: olka ja nie wyrobie, nie moge nadrobić twojego odliczanka! TYle masz stron że hoho, już kilkanaście podejść robiłam. Co do gustów to masz racje, zmieniają się, ja się przekonałam podczas wybierania sukni ślubnej. Ale fajny komplecik będziesz miała. :brawo_2:
-
Buty odlotowe. Wygladaja na strasznie wysokie, chociaz piszesz ze to zludzenie :wink:
Chinski zakiecik, tez niczego sobie :brewki:
-
sliczne ciuszki torebka i butki, obcasik wysoki ale przeciez podeszwa jest wysoka co jednoczesnie zmniejsza obcasik :D super wybor
-
Olcia żakiecik MIODZIUNIO !!!!!! Piekny !!!! :skacza:
Butki za wysokie jak dla mnie, ale wiem, że dla Ciebie są OK. No i torebka świetna :)
Zakupy udane, a gusta tak jak pisze Vall wszystkim się zmieniają w miarę jak zmienia się moda :)
-
Ja też zakupiłam sobie conieco......
Jak się ogarnę, to powklejam foty...
-
fajna torebka :smile:
-
No dziewczynki dziekuje za wasze opinie, ciesze sie, ze mamy podobny gust :)
Jak widzicie lubie wysokie obcasy, chociaz juz tez powoli mi to przechodzi, i troche jestem niezadowolona z butow slubnych bo maja niski obcasik, ale jak cos to kupie drugie i juz.
Gust mi sie naprawde zmienil, kiedys tylko czolenka i nic innego, takie "smerfetki" nigdy mnie nie pociagaly, ale te sa rewelayjne. Na tych fotkach wygladaja troche jak z lat 70tych nawet ;) I mala poprawka- i buty i torba sa kremowe nie biale :)
siva nic sie nie martw jeszcze troche i bedzie odliczanko zamkniete, nie bedzie przybywalo postow, to bedziesz mogla przeczytac wszystko spokojnie :)
Zaczynamy nowy dzionek, ktory jest 25 dniem przed moim slubem :szczeka:
-
olkahof, jejq jak to niewiele już zostało!!! :skacza:
-
Zaczynamy nowy dzionek, ktory jest 25 dniem przed moim slubem
:mdleje: :mdleje: :mdleje:
Olunia ależ Ci zazdraszam.... choć też motylki nerwowe mi latają w brzuszku :)
-
olkahof napisał/a:
Zaczynamy nowy dzionek, ktory jest 25 dniem przed moim slubem
Olunia ależ Ci zazdraszam.... choć też motylki nerwowe mi latają w brzuszku
mnie też..a na 25 dni przed slubem to chyba z WC nie wyjde ;)
-
olkahof Kobieta zmienną jest. Chyba wszystkie przeszłyśmy metamorfozy.
A tak w ogóle to butki i torebka prześlczne, a żakiecik rewelacyjny. Dla mnie te butkimają tylko za duży obcas ale przypuszczam ze jakbym byla niższa to może też bym się za takimi rozglądała :skacza:
-
Świetny żakiecik.
Topik również.
Buty, i torebka nie są niestety w moim stylu :>
Nie znoszę białego! (rzekła panna Młoda..)
-
Ja się na takie buciki napalam od jakiegoś czasu, normalnie mnie przesladują tylko kolorek inny bym chciała, sa superowe :ok:
-
Nie znoszę białego! (rzekła panna Młoda..)
sa kremowe nie biale :(
Maja, w next u mnie tutaj kosztuja 25 funtow, taniocha, kolory inne tez sa, moge ci kupic i podrzucic bo bede jechala przez Szczecin ;)
Kupilam zakiecik :D czarny ten za 130 zl taniocha :jupi: tylko na przesylke czeka sie 14-30 dni, ale to akurat bedzie jak pojade do Polski :D
-
Maja, w next u mnie tutaj kosztuja 25 funtow, taniocha, kolory inne tez sa
a jakie sa kolorki :?: Na allegro tez widziałam tylko ceny nie pamiętam, jejku normalnie kusisz mnie..a ja tak lubie buty :mdleje:
-
Maja, wyslalam ci info na priv
Czyz to nie sa piekne kwaity slubne, cudowne strasznie mi sie podobaja i takie chce miec, tylko jasno-rozowe
(http://img458.imageshack.us/img458/2325/p7dxd9.jpg) (http://imageshack.us)
-
Czy to są tulipanki? uwielbiam wiosenne kwiatki. Olka 25 dni wam zostało... super Ja 25 dni przed ślubem będę sie pakowała bo zdecydowaliśmy że jedziemy 3 tyg przed weselem. A ty kiedy wyjeżdzasz?
-
Żakiecik świetny. Buciki+torebka ekstra a bukiecik rzeczywiście świetny. Ojoj to już 25 dni.
-
Olcia, buciki smerfetkowe super i torebka tyż, choć nie dla mnie na codzień taki obcas, co najwyżej od święta.
Bukiecik gites :brewki: nawet w tym kolorze fajnie wygląda.
-
Łooooooooooo matko - dla mnie taki obcas to samobójstwo :skacza:
No ale tobie pasuja bardzo :) Fajny komplecik do torobeki :)
Gartuluje zakupu żakieciku :brawo_2:
A bukiet z tulipanów - bomba - czytsa wiosna :brawo_2:
-
Czy to są tulipanki?
tak to sa tulipanki
A ty kiedy wyjeżdzasz?
30 marca, na tydzien przed czyli za 11 dni pracujących :D:D:D:D:D:D
Łooooooooooo matko -
no to będzie jak je pierwszy raz założe ;)
Cieszę się, że podobają wam sie moje propozycje :)
dobranoc :przytul:
-
Dobra dziewczyny,
24 dni do slubu :mdleje:
14 dni do wyjazdu :shock:
i co sie dzis stalo??? kto zgadnie???
Siostra tak mi wczoraj nagadala- ta strasza oczywiscie, malutka mowi narazie tylko "yyyyyyyyyeeeeeemmmmmmmm"... no w kazdym razie wszyscy sie dziwia, ze ja sie nie denerwuje, ze jestem taka spokojna i prosze....
ZACZELAM SIE STRESOWAC...
Przeczytalam przebieg ceremoni te wszystkie "chcemy" "ja ciebie a ty mnie" "przyjmij ode mnie a ja od ciebie" i tak prosze stresik sie przyplatal...
:glupek: :bredzisz: :boje_sie: :urwanie_glowy: :tak_smutne: :Olaboga:
dokladnie tak sie dzis czuje :mdleje:
-
hihihi Olcia bedzie dobrze...dobrze to malo powiedziane bedzie cudownie a to ze zaczelas sie denerwowac to naturalne:) :skacza:
-
Tylko mi teraz nie mowcie, ze sie nie mam denerwowac, ze wszystko bedzie dobrze i pieknie, bo to i tak nie pomoze...
Napisalam podziekowanie dla rodzicow, bedzie to wydruk z tekstem i naszym zdjeciem oprawiony w ramke wreczony wraz z kwiatami...
wyobrazalam sobie jak bede to czytala przy wszystkich... :mdleje: :mdleje: :mdleje:
jak to wszystko bedzie, a jak mi obcas peknie, przciez musze miec buty na zmiane :shock:
to ta firma dekoracyjna, ktora bylam zainteresowana, co kiedys wkleilam fotki ich dekoracji, maja juz zajeta date :szczeka: i jestem zla :nerwus:
-
olkahof, ale ja i tak napiszę "nie denerwuj sie , wszystko będzie dobrze" :brewki:
A co do podziekowania dla rodziców to może uchylisz rąbek tajemnicy i zaprezentujesz co zrobiłaś :drapanie: :brewki:
-
może uchylisz rąbek tajemnicy i zaprezentujesz co zrobiłaś
Nie da rady narazie, bo to jest narazie zalazek tego co bedzie, wiec pokaze jak skoncze :D
-
olkahof, eehh no to musimy być cierpliwe :tupot: :tupot: :tupot:
-
Olcia nie napiszę, że bedzie dobrze i pięknie skoro nie chcesz :popija:
Ale uszka do góry Myszulko... !!!!!! Ja już dawno mam stresa !!!!
Na zdjątko czekam i ja, a kwiaty :mdleje: :mdleje: :mdleje: CUUUUDNE
-
wdech-wydech, wdech-wydech, wdech-wydech....
1,2,3,4,5,6..........
I SPokój mi tu Kochana :przytul:
-
Ale uszka do góry Myszulko... !!!!!!
staram sie staram...
I SPokój mi tu Kochana
staram sie staram...
:D:D:D:D:D:D
Nudzi mi sie w pracy i kombinuje z podkladem muzycznym :drapanie:
opornie mi to idzie, bo jestem glodna, ktos pojechal kupic kanapki i zabladzil chyba, i nie mam tu swojej muzycznej bazy danych co na laptopie w domu :drapanie:
-
Nie da rady narazie, bo to jest narazie zalazek tego co bedzie, wiec pokaze jak skoncze
na to liczymy..
-
Tylko mi teraz nie mowcie, ze sie nie mam denerwowac
A broń Boże! No nareszcie zaczęłaś się denerwować! :los: Przecież to tylko 24 dni... :)
-
Jeszcze trochę i będziesz szczęśliwą mężatką. :D :skacza: :skacza: :skacza:
-
Olu, bukiet z tulipanów wygląda olśniewająco.
Tak świeżo i delikatnie.
Naprawdę super.
Nie mogę się doczekać tych podziękowań.
Będę ryczeć jak bóbr. Na pewno.
-
Moim zdaniem tulipany sa super i tez sie nad tego typu bukietem zastanawiam, obawiam sie jednak, ze sie za szybko porozwijaja i beda wygladac nieciekawie.
-
Będę ryczeć jak bóbr. Na pewno.
ech ty kochany jestes met :przytul: :przytul: :przytul:
Jeszcze trochę i będziesz szczęśliwą mężatką.
:mdleje: noooo :taktak:
No nareszcie zaczęłaś się denerwować! Przecież to tylko 24 dni...
_________________
to samo mowi moja siostra i cala familia...
-
obawiam sie jednak, ze sie za szybko porozwijaja i beda wygladac nieciekawie.
eeee nie chyba co? :drapanie:
no a ja bede musiala odebrac je w sobote bo niedziela to wielkanoc i bedzie zamkniete pewnie... i co myslicie, ze mi sie do niedzieli zbrzydna???
-
No ja tez nie jestem pewna jak te tulipany sie "będa zachowywać".. czy sie nie rozwiną za bardzo :drapanie: Kup może wcześniej na próbe ze 2 tulipanki, i sprawdż jak długo sie będa trzymać
-
ech ty kochany jestes met :przytul: :przytul: :przytul:
ty też jesteś kochany :los: :przytul:
Ech, głupieję dziś.
-
Ech, głupieję dziś.
no to mamy cos wspolnego ;)
Mamy w pracy kolesia co ma na imie Klaus i sie smiejemy, ze on jest Santa Klaus :hahaha: :glupek:
SaTine, chyba tak zrobie, kupie i przetestuje
-
Bukiet ślubny z tulipanków super wybór tym bardziej że wiosną największy wybór w gatunkach, sama też chciałam tulipanki ale we wrześniu już takich ładnych nie było:)
A co do stresu to normalka, ja też to przechodziłam, my babki poprostu już tak mamy stresujemy się na zapas.
-
kupie i przetestuje
Dobry pomysł!!!! :) Daj znać jakie są efekty :)
-
Dostalam wlasnie wiadomosc od Irka brata, mial byc swiadkiem, ale nie bedzie...nawet nie przyjdzie...ani na slub ani na wesele...
dobija mnie to, RODZINA......
ma nam za zle, ze go do siebie nie sciagnelismy, jakby to bylo tylko kupic bilet i zapraszamy, my zaplacimy a ty sobie mieszkaj....
nie wytrzymam no.... :nerwus:
jak my stracilismy 12tysiecy zlotych na *pii* western union to nikt nawet smsa nie napisal i jeszcze jakies gorzkie zale....nie widomo o co...
jak pasozyty na Irku byli zawsze, niegdy sie nie odzywalam, ale ile mozna, teraz jak sie irek odcial i nie pomaga i nie daje...to najgorszy na swiecie syn i brat...
Wspolczuje mu....naprawde...
Ide do domu... buziaki dla was kochane :przytul:
-
olkahof, ojj to niedobrze. A wczesniej ten brat mówił że przyjedzie? Czy dopiero teraz was poinformował że go nie będzie...?
-
Dostalam wlasnie wiadomosc od Irka brata, mial byc swiadkiem, ale nie bedzie...nawet nie przyjdzie...ani na slub ani na wesele...
współczuję Ci takiej sytuacji
Co teraz zrobicie???
-
Hej Oleczko :uscisk: ...w końcu dotarłam do tej storny :ekxpert: a tu takie wieści..... :przytul: "witki"opadają...jak czegoś chcą to każdy pamięta gdzie się zwrócić...ale jak czegoś potrzebujesz to mają Cię w nosie...a z rodzina najlepiej wygląda się na zdjęciu :drapanie: ja nie rozumiem jak tak można...i jeszcze na ostatni dzwonek czekał :dno: Widocznie nie jest odpowiednim świadkiem i Irek napewno znajdzie zastępstwo w lepszym wydaniu :brewki:
A teraz wrócę do tej bardziej pozytywnej części...buciki i torebeczka miodzio...wysokość obcasa idealna :brawo_2: jeszcze się za takimi nie oglądałam ale narobiłaś mi apetytu :brewki: Chyba czas wybrać się na wiosenne zakupy :taktak: Żakiecik też śliczny a ten topik...też się zakochałam...tylko Ty masz talię jak osa więc na Ciebie jakby szyta a ja to muszę jeszcze troszkę "otrząsnąć" się z zimowych zapasów :mdleje: Nawet sie nie zastanawiaj tylko bierz... :brawo_2:
Co do makijażu to maluj się sama...chyba że pójdziesz na próbny i będziesz przekonana w 100%, że to jest to....Przyznam, że mój małż potem mi powiedział, że woli jak sama się wymaluję i makijaż wykonany przez wizażystkę wydał mu się trochę za mocny....tak te chłopaki już mają :brewki: Tak więc na sesje zdjęciowe malowałam się samodzielnie i Michu był bardzo zadowolony :skacza:
Tulipanki lepiej sprawdź zanim się zdecydujesz :taktak: Bukiecik bardzo mi się podoba :brawo_2:
Powiem Ci, że ja tak samo jak Ty zaczęłam dość późno się denerwować...ale myślę, ze to własnie jest poztywny stres...cały czas się obawiałam, co będzie podczas przysięgi...napewno się popłaczę jak bóbr i nic nie powiem...ale jak sama widziałaś byłam dzielna...i jak zobaczyłam łzy w oczach mojego męża byłam najszczęśliwszą osobą na ziemi....co tu dużo mówić....będzie tak jak ma być :brewki:
-
Dostalam wlasnie wiadomosc od Irka brata, mial byc swiadkiem, ale nie bedzie
napewno kogos znajdziesz . Ja sie dowiedziałąm tydzień przed slubem , ze mam swiadka szukac ...
-
Oj Oleńko :przytul:
Bardzo mi przykro, że sprawy tak się pochrzaniły.
Współczuję Irkowi. Dobrze, że jesteś blisko.
Będzie miał cudowną żonę :przytul:
-
ojj to niedobrze. A wczesniej ten brat mówił że przyjedzie? Czy dopiero teraz was poinformował że go nie będzie...?
Co teraz zrobicie???
to może nie do końca wyjaśniłam wam kochane moje, chodzi o to, że Irek i jego brat nie maja dobrego kontaktu, byłam świadkiem wielu przykrych sytuacji, ale mysleliśmy, że się brat zmienił, a ślub miał być tzw "pojednaniem"...między braćmi... niestety tak nie będzie, ciągle jakieś żale...a my sie prosic nie będziemy...
a z rodzina najlepiej wygląda się na zdjęciu
tak zrobię, zdecydowałam dzis, będę przynajmniej pewna, że wszystko będzie grało i nie będę czuła się za mocno wymalowana...
Tulipanki lepiej sprawdź zanim się zdecydujesz
moja znajoma dziś stwierdziła, że to nie jest pierwszy ślub w wielkannoc i napewno będą świeże kwiaty
jak sama widziałaś byłam dzielna
byłas, widziałam, i w pewnym sensie bardzo biorę przykład z twojego ślubu ;)
Dzięki dziewczynki za wsparcie :przytul: :przytul: :przytul:
Znowu siedzę sama, idę posprzątać i spać, bo znowu rano do pracy, ale jutro krócej do 15 :jupi: i weekend...Irek ma dyżur do pieców w weekend, ale jakoś znajdziemy minutkę dla siebie...
Aha i w sobote możliwa zmiana image'u, idę mojemu fryzjerro pomodelkować bo stara się o pracę w salonie fryzjerskim :)
To chyba na tyle, debrej nocy :przytul:
dokładnie, najlepszy dowód na to to choćby lista naszych gości weselnych, z 90 osób zrobiło się 65 i odpadła tylko rodzina, nie znajomi...
napewno kogos znajdziesz .
jest nasz przyjaciel, Tomek i bardzo jest z tego dumny, że będzie naszym świadkiem :)
urszula_k, miło cię znowu widziec kochana :przytul: :przytul: :przytul:
wysokość obcasa idealna
widzę, że mamy coik wspólnego :) podglądnęłam nawet twoje ślubne buciki też były dość wysokie
ten topik...też się zakochałam...tylko Ty masz talię jak osa więc na Ciebie jakby szyta a ja to muszę jeszcze troszkę "otrząsnąć" się z zimowych zapasów Nawet sie nie zastanawiaj tylko bierz...
za późno, już sprzedany... szkoda, no ale nicm, na jednym topie się świat nie kończy
Co do makijażu to maluj się sama...
-
oj ... znowu jakies niepokoje..Kochana dobrze ze podchodzicie do tego spokojnie i zdroworozsądkowo..inaczej czlowiek by zwariował :przytul:
Buziaczki i do jutra :tupot:
-
Szkoda że brat Irka nie docenia tego pojednawczego gestu, ale najwyrażniej albo nie zasługuje albo nie jest jeszcze gotowy. Masz racje , niektórym ludziom to się wydaje że to jest tylko kupno biletu... prace znalazłam po miesiącu, mój J po 2 przez agencje, pracował po 2-3 rzadko 5 dni w tyg a stałą prace znalazł po 5 mies. od przyjazdu!!! Wiem że Jar siostra bardzo się denerwowała że nie mamy pracy, cały czas chodziła poddenerwowana, nie wpływało to dobrze na jej związek. Wiem z doświadczenia że niektórzy w Polsce opowiadają niestworzone rzeczy jak to jest łatwo znależć prace itp. ludzie w to wierzą. Olka ten wasz przyjaciel bardziej zasługuje na świadka :przytul: nie marw się, będzie dobrze. :przytul:
-
Aż się zagotowałam. Co za tupet...
Z rodzinką oczywiście, że najlepiej się na zdjęciu wychodzi...Porażka. MATKO BOSKA, 3 tygodnie i będą foty z Oleńkowego slubu :skacza:
-
olkahof, to się narobiło...ale skoro atmosfera miałaby być zbyt gęsta to nie ma czego żałować. Myślę, że teraz macie świadka godnego Was.
Nie jesteś na forum od dzisiaj i zaglądasz do innych odliczanek, pewnie wiesz że to jakaś norma, że najbardziej można liczyć na znajomych a rodzina...szkoda, że się nie wybiera :hahahaha:
Tulipany śliczne i takie wiosenne, na pewno będą swieże i nie sądzę, żebys musiała bukiet odbierać w sobotę :drapanie: jejku, jak to już blisko
-
A cop do tulipanków - ja uwielbiam te kwiatki :) Faktycznie jednka moga rozkwitnąc ...za bardzo - lepiej wzisac w sb. mniej rozwinięte i będą na ślub jak ulał..tak mysle :taktak:
-
Przypomniało mi się, dostałam na dzień kobiet bukiet, w którym były min.tulipany ... chyba go jutro wyrzucę bo już zaczyna nieładnie wyglądać, a tulipanów pozbywałm się w poniedziałek - długo stały :drapanie: :brewki:
-
Oluniu przykro mi że masz takie nerwy w związku z bratem Irka, ale ludzi nie zmienisz... może kiedyś on to zrozumie :drapanie:
Ola bedzie MODELKĄ !!!!!! Fooooty prosimy z tymi dziełami na łebku :) :taktak: :taktak: :taktak:
-
Oj Olcia to prawda z rodzina sie dobrze wychodzi tylko na zdjeciacxh,powie szczerze ze naszym swiadkiem ma byc brat Łukasza zabardzo tego nie chcialam ale to jest brat Łukasza i musze zrozumiec ze on chce aby to wlasnie Pio był swiadkiem,nie przepadam za nim mamy zupelnioe inne spojrzenie na zycie no i Pio tez nigdy nie byl za naszym zwiazkiem ale jakos przezyje:)Za to swiasdkowa bedzie moja kochana siostrzyczka:) :skacza:
-
Olcia, lepiej nawet, że wyszło ak z tym bratem Irka teraz, a nie dzień przed, czy nawet przed samym kościołem :!: Pokazał na co go stać... Masz rację, nie proście się, nie ma o co. Szkoda tylko Irka tak naprawdę, no wiem, że to jednak brat... ehhh
A co to za nerwy??????????????????????????? Będzie cudnie i już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
MATKO BOSKA, 3 tygodnie i będą foty z Oleńkowego slubu :skacza:
no nie nie, foty beda za 4 tygodnie za 3 to dopiero slub, no chyba, ze ktoras z forumowiczek wpadnie z aparatem- zapraszam :)
Nie jesteś na forum od dzisiaj i zaglądasz do innych odliczanek, pewnie wiesz że to jakaś norma, że najbardziej można liczyć na znajomych
to prawda, samo zycie, w kazdej rodzinie sie takie sytuacje zdarzajai w lepszej i w gorszej...
Jest mi przykro, bo Irek mowi, ze mu nie zalezy, ale wiem, ze w srodku go to boli...a ja nie moge pomoc... :dno:
może kiedyś on to zrozumie
kiedys to moze juz byc za pozno...
Ola bedzie MODELKĄ !!!!!! Fooooty prosimy z tymi dziełami na łebku
postaram sie zrobic jakies zdjecia
Za to swiasdkowa bedzie moja kochana siostrzyczka:)
no moja swiadkowa tez bedzie siostra :)
[/quote]
-
juz sie nie moge doczekac Waszych foteczek slubnych...Wtedy juz pewnie sie bede stresowac wlasnym slubem to przy Twojej relacji bede mogla sie relaksowac:)
:skacza: JHuz macie wszystko zapuete na ostatni guzik?
-
postaram sie zrobic jakies zdjecia
zadne takie - postaram się - co to znaczy :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
olkahof napisał/a:
postaram sie zrobic jakies zdjecia
zadne takie - postaram się - co to znaczy
No właaaaśnieeee !!!!!! :drapanie:
-
Naszym świadkiem też jest brat M.
I nie jestem tym pomysłem zachwycona :pogrzeb:
Chłopak nie potrafi sobie obiadu odgrzać, a co dopiero świadkować na ślubie.
To nie tylko stanie w kościele za Panem Młodym i trzaśnięcie jednego, czy dwóch podpisów.
Ale M. się uparł.
Przeżyję.
Prędzej świadka ukatrupię :D :los:
-
met, Ty lepeij uświadom tego świadka co go czeka, żeby potem w szoku nie był :brewki:
-
Naszym świadkiem też jest brat M.
I nie jestem tym pomysłem zachwycona :pogrzeb:
Chłopak nie potrafi sobie obiadu odgrzać, a co dopiero świadkować na ślubie.
To nie tylko stanie w kościele za Panem Młodym i trzaśnięcie jednego, czy dwóch podpisów.
Ale M. się uparł.
Przeżyję.
Prędzej świadka ukatrupię :D :los:
met to identyczna sytuacja jak u mnie będzie... też bart M.. ten tego :drapanie:
-
moj Brat mial byc moim swiadkiem ale niestety jego zona "moze" zajdzie w ciaze i w ogole.. odstapic na krok jej nie chce wiec biore przyjaciela :D
-
olkahof, hej nadrobilam pare ston :mdleje: jejku juz tak blisko
dobrze sie stalo ze swiadkiem wiem ze Wam przykro ale chociaz bedzie mila atmosfeta podczas slubu i wesela :los:
ciuszki super butki extra i zakiecik swietny :skacza:
-
met, Ty lepeij uświadom tego świadka co go czeka, żeby potem w szoku nie był :brewki:
met to identyczna sytuacja jak u mnie będzie... też bart M.. ten tego :drapanie:
No dokładnie. Ten tego. Niezaradny człowiek.
Ale się nie dziwię. Kiedy był mały lekarze podejrzewali u Niego białaczkę. Okazało sie, że to zwykła anemia, ale co się teściowie strachu najedli.. I od tamtej pory Jacek bł rozpieszczany i we wszystkim wyręczany.
dziś chłopak ma 21 i jak już wspominałam, nie odgrzeje sobie nawet obiadu..
Żal mi go, pewnie, że żal.. ale.. :mdleje:
-
olkahof Katarzynka84 ma racje (to jest niezręczna sytuacja) ale lepiej że wiesz już teraz a nie na dzien przed ślubem. Nie wiem jak ja bym postąpiła w takiej sytuacji. teraz musicie znależć kogoś kto sprawdzi się na weselu jako świadek. Będzie dobrze. :uscisk:
-
Próbowałam dziś z Irkiem porozmawiać na temat jego brata... nieudana próba niestety...
Przyjaciel Tomek bardzo się cieszy, nawet mówił, żetego się spodziewał, bo wiedzial jaki irka brat jest...
Piątek wieczór...siedzę sama, Irek w pracy...zaraz przyjdzie Dominika, uczę ją czytać po angielsku, ma 7 lat i jest córką naszego świadka, będzie niosła poduszkę z obrączkami...
Potem pogadam z mamą na skype i pójdę do Gosi (mamy Dominiki i żony świadka) na winko ;) a co sama nie będę siedziała.
Zdradzę wam, że pracuję nad blogiem ślubnym i foto albumem w jednym, ale jak już "jakoś" będzie wyglądał to wstawie linka sobie zobaczycie :)
Miłego weekendu kochane moje :przytul:
-
Oleńko uszka do góry, będzie gitaśnie zobaczysz i nie pozwól żeby ten ... zepsuł Wam dzień ślubu....
Leć leć, tylko wróć do nas :)
Ojjj to czekamy na lineczka z niecierpliwością :tupie:
-
Ja też czekam! :skacza:
-
olkahof, ale nam narobiłas ochoty na tego bloga.. :skacza: teraz musimy grzecznie czekac aż będziesz łaskawa i podasz nam linka :mdleje:
-
ale nam narobiłas ochoty na tego bloga..
heh dokladnie :drapanie: :brewki:
-
Cześc kochane, jeśli dobrze pójdzie to link będzie w poniedziałek, tam narazie i tak nie ma nic ciekawego, bo jest w budowie, także bądźcie cierpliwe :)
Dopiero wstałam :shock: idę sprzątać, bo jestem z czasem do tyłu ;)
-
Ola: wspolczuje Irkowi, ze tak wyszlo z jego bratem. ALe z drugiej strony moze tak bedzie lepiej. W sumie ktos, kto na sile ma byc swiadkiem, ma sie nie sprawdzic, albo ktos robiacy laske, ze w ogole raczyl sie na slubie pojawic?? A znajomemu widac sprawiliscie tym prawdziwa przyjemnosc ;)
-
Olka, 22 dni! :D
Mialabym tylko prosbe do Ciebie - przed wyjazdem zostaw mi info na pw o ktorej godzinie i dokladnie w ktorym kosciolku masz slub ok? :D
Nie bedzie mnie w Grudziadzu na Swieta tylko w Bydgoszczy ale moze wyciagne mojego Kochanego i sie przejedziemy :)
-
Jakbyście nie mogły być wszystkie ze Szczecina :PPPPPP
-
tak zrobię, zdecydowałam dzis, będę przynajmniej pewna, że wszystko będzie grało i nie będę czuła się za mocno wymalowana...
popieram...słuszna decyzja :taktak: Jeden stresik mniej...bo wiesz, że wymalujesz się tak jak Tobie i Irkowi się podoba :skacza:
moja znajoma dziś stwierdziła, że to nie jest pierwszy ślub w wielkannoc i napewno będą świeże kwiaty
Słuszna uwaga...a ja też dostałam tulipanka na dzięń kobiet i długo stał.. więc nie masz o co się martwić :los: Jak powiesz Pani w kwiaciarni to napewno się postara, żeby odpowiednio długo się trzymały :brawo_2:
byłas, widziałam, i w pewnym sensie bardzo biorę przykład z twojego ślubu ;)
Olcia strasznie mi miło...nawet więcej niż bardzo :przytul:
Aha i w sobote możliwa zmiana image'u, idę mojemu fryzjerro pomodelkować bo stara się o pracę w salonie fryzjerskim :)
No to foteczki muszą być....super...zazdraszczam Ci troszeczkę ale tak pozytywnie :brewki:
dokładnie, najlepszy dowód na to to choćby lista naszych gości weselnych, z 90 osób zrobiło się 65 i odpadła tylko rodzina, nie znajomi...
jest nasz przyjaciel, Tomek i bardzo jest z tego dumny, że będzie naszym świadkiem :)
No i sprawa jasna...my mieliśmy przyjaciół i powiem Ci że byli tak przejęci rolą, że nie zmieniłabym ich za nic :brawo_2:
widzę, że mamy coik wspólnego :) podglądnęłam nawet twoje ślubne buciki też były dość wysokie
Sie wie :skacza: Moje miały ok 10 cm i ja czułam się w nich jak ryba w wodzie :brewki:
urszula_k, miło cię znowu widziec kochana :przytul: :przytul: :przytul:
Dzięki :uscisk: Teraz to już nie odpuszcze bo robi się coraz goręcej...szkoda, że tak daleko będziesz slubowac...
No i czekamy na bloga :tupot:
Buźka
-
Jakbyście nie mogły być wszystkie ze Szczecina :PPPPPP
hehe troche sie wylamujemy :)
-
Jakbyście nie mogły być wszystkie ze Szczecina
Kurka szkoda, że jakiejs teleportacji nie ma, czy czegoś w tym stylu :drapanie:
narazie i tak nie ma nic ciekawego, bo jest w budowie, także bądźcie cierpliwe
Olcia smaczka nam narobiła a teraz każe czekać noooo :afro:
-
NO ja tez byłabym zadowlona jakby jakas teleoprtacja zadziałala :) hehehe..z krk tez daleko do Was kochane :drapanie:
-
z krk tez daleko do Was kochane
Kurka, Marcia a mnie korci Krak 1 września tego roku... tylko ja nie znam Kraka zbyt dobrze, a właściwie to zawsze mam za przewodnika mojego T jako swego czasu staego bywalca krakowskich juwelanlii.
-
Kasienko, ale jesli kroci Cie z powodu mojego slubiku to niestety ja slub biore poz akrk - 150 km od niego :( w rodzinny mieście!!
-
Kasienko, ale jesli kroci Cie z powodu mojego slubiku to niestety ja slub biore poz akrk - 150 km od niego w rodzinny mieście!!
Ale ze mnie dooopa :los: :glupek: faktycznie, aaaaaaaa to dodatkowe 150 kilosów to już kiepściuchno, sorki Ciebie Martuś za moją sklerozę, chyba mnie wyrko woła :drapanie:
-
sorki Ciebie Martuś za moją sklerozę
eee no daj spokoj - zdarza sie, a mi milo że chciałabys byc ze mna w tym dniu :)
to fajnie byłoby sie pokazac u kazdej foremki na slubie :)
-
to fajnie byłoby sie pokazac u kazdej foremki na slubie
Pewnie, że fajnie, tymbardziej, że znamy te przygotowania od podszewki jakby nie było, no ale niestety nierealne :popija: pozostaje czekać na relacje :popija:
Ale powiem Ci, że ja Cię Marta zawsze z krakiem kojarzę i to pewnie dlatego ta skleroza, że jednak rodzinne miasto inne.
-
ja Cię Marta zawsze z krakiem kojarzę
no jkby nie było juz prwie 10 latek tu mieszkam i czuje sie Krkausem :) ale slubik jednak gdzie indziej :)
-
Kochane, imageshuck pada, ale zdjęcia będą tak jak obiecałam, dużej róznicy nie widać, ale pocieniowane mam włoski i lżejsze... :)
rajdowka jasna sprawa, że zostawie ci dane, kochana nawet ci zaproszenie wyślę, żebyś przyjechała :)
Jakbyście nie mogły być wszystkie ze Szczecina :PPPPPP
właśnie nie??? :afro:
No i dziewczynki za równe 3 tygodnie o tej godzinie będę już bardzo zestresowana ;)
Pozdrowionka
-
rajdowka jasna sprawa, że zostawie ci dane, kochana nawet ci zaproszenie wyślę, żebyś przyjechała
:przytul: :skacza:
-
No i dziewczynki za równe 3 tygodnie o tej godzinie będę już bardzo zestresowana ;)
Pozdrowionka
no i nie zapomnij dodac że będziesz najszczęśliwsza kobietką (a raczej żonką) na ziemi :skacza:
-
halo co tu tak cicho???? od wczoraj od południa :drapanie:
-
od wczoraj od południa
Az dziwnie :)
-
halo co tu tak cicho???? od wczoraj od południa
halo, jestem w pracy i za bardzo nie moge siedziec na forum, szkoda, takie zakazy akurat kiedy najwiecej moglabym pisac... napisze wiecej gdzies za pol godziny jak bede miala przerwe...
-
takie zakazy akurat kiedy najwiecej moglabym pisac
:dno: a to lipa :dno:
Czekamy cierpliwie :tupot:
-
Dobra teraz ekspresem wszystkie sprawy...
W podpisie obiecany link do BLOG'a :) Nie ma tam jeszcze wiele, ale mimo wszystko zapraszam... Jak same zauwazycie blog nazywa sie "Myszulkowy slub", wiec wiecej bedzie po slubie :) zapraszam do ksiegi gosci rzecz jasna :)
Wiec weekend minal po domowemu...dzis znowu w pracy. To niesamowite, ze jeszcze 12 dni i zobacze moja rodzine :jupi:
Wczoraj cwiczylismy z irkiem przysiege malzenska, ubaw jak rzadko kiedy mielismy :taktak: Pomyslic sie mozna z tymi ... ja tobie a tymi, ty wez ode mnie a ja od ciebie itd... Ale nie bylo tak zle ;)
Szukalismy z Irkiem typu garnituru, ktory by chcial kupic na slub. Znalezlismy kilka... raczej stanie na czarnym lub czarnym w paski. Wiec opcja sie nieco zmienila z bezowego, ale to nic, wazne zeby jemu sie podobal i zeby sie dobrze czul.
Czesc pobytu w Poslce mamy juz zaplnowane- sprawy z samochodem, wieczorem kawalerskim i panienskim, zakupami, itd...
Wlasnie wieczory- kawalerski i panienski beda- uwaga- w Wielki Piatek :brawo_2: dla tych bardziej lub mniej wierzacych krotka informacja- tak sie zdarzylo ze to najbardziej dogodny termin, mimo Wielkiego piatku, poza tym Wiekich Piatkow bedzie jeszcze od zajebawszy i ciut ciut a wieczorki tylko raz w zyciu- no chyba ze... nie nie ;)
Siostra szykuje mi impreze jejku jak mi opowiadala, to ja nie wiem czy podolam :skacza: a irka kumple powiedzieli, ze zabiora go limuzyna do Warszawy... powiedzialam "Wykluczone!!!! najdalej do kwidzyna" (Kwidzyn jest jakies 20-30 kilometrow od nas) ;)
Probowalam skontaktowac sie z zespolem, bo stwierdzilismy, ze jesli zagraja Kindla "Z kims takim jak Ty" to bedzie ok, ale narazie cisza...
Cwiczylam makijaz w sobote, mam fotki, wkleje pozniej jesli mnie imageshuck znowu nie zawiedzie... :dno: no i te od fryzjera tez wkleje.
Troszke juz sie oboje denerwujemy, ale to taki malo grozny chyba stresik jeszcze :mdleje:
Pozdrowionka dla wszystkich i przeprosiny za to, ze nie odwiedzam waszych watkow... obiecuje, ze nadrobie jak tylko bede mogla :przytul:
-
olkahof, próbuje otworzyc bloga - poki co nie otwiera się :( ale bede próbowac wytrwale :)
-
Cwiczylam makijaz w sobote, mam fotki, wkleje pozniej jesli mnie imageshuck znowu nie zawiedzie
czekamy :tupot:
-
olkahof, próbuje otworzyc bloga - poki co nie otwiera się ale bede próbowac wytrwale
mi sie otworzylo... :drapanie: sprobuj wpisac adres sam...moze pojdzie
http://www.myszulkowyslub.eblog.pl/
-
Oluś jestem po długiej przerwie
Oj stresuję się tym Twoim ślubem jakoś :hahahaha: Twój ślub będzie pierwszy i jakoś tak uświadamia mi mocno, że mój zbliża się wielkimi krokami :mdleje:
Jak tam stres? Pod kontrolą?
-
Działa :skacza: Juz oglądam :skacza:
-
Oj stresuję się tym Twoim ślubem jakoś
to nawet dobrze, bo nie jestem sama ;)
Jak tam stres? Pod kontrolą?
tak, jeszcze nie jest tak zle...
Juz oglądam
:skacza:
-
20 dni , 20 dni , 20 dni , 20 dni , 20 dni
WooooooooooooooooooW - ja też tak chce :skacza:
-
Olus dawno nie pisalam ale caly czs obserwuje co sie u ciebie dzieje, ale pomimo, ze licho u mnie z czasem teraz musze byc na biezaco, wszak tylko
20 dni zostalo do twojego Wielkiego Dnia :mdleje: :mdleje: :mdleje:
A mnie sie blog nie otwiera wrrrrrrrrrrr :dno:
-
anusiaaa, bardzo sie ciesze, ze zagladasz. :przytul:
A mnie sie blog nie otwiera wrrrrrrrrrrr
sprubuj tak normalnie www.myszulkowyslub.eblog.pl
-
Wlasnie skonczylam kolejna sesje z moja promotorka z college'u. jest bardzo zadowolona, robie postepy, obserwowala mnie w pracy i mowila, ze swietnie sobie radze :jupi:
nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy :skacza:
Nastepne spotkanie po slubie 18 kwietnia.
-
olkahof, nadrobilam zaraz brykam na Twoj blog mi tez otworzyl sie dopiero pelnym adresem :skacza:
w wielki piatek to zrobisz furore a idziecie do klubu bo z tym moze byc kiepsko :drapanie:
-
Wlasnie skonczylam kolejna sesje
Gratuluje Olcia, zdolna bestia z Ciebie :skacza:
sprubuj tak normalnie www.myszulkowyslub.eblog.pl
No wkoncu sie udalo :los:
dziecie do klubu bo z tym moze byc kiepsko
o tym samym pomyslalam :drapanie:
-
Wlasnie skonczylam kolejna sesje z moja promotorka z college'u
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
A napsiz na cyzm to dokąłdnei polega - ona przyjezdza i jak ta sesja wygląda, poza obserwacją..i jakie to studia, wiem, ze cos pisałas ale ja stara jestem i sklerotyczka :drapanie:
-
No no blog po prostu bajka...ja tez chcialam zalozyc sobie blog ale nie mam na to czasu...No i Olcia czekam z niecierpliwoscia na Twoje zdjecia:)
-
a idziecie do klubu bo z tym moze byc kiepsko
powiem szczerze ze nie wiem, siostra organizuje :)
A napsiz na cyzm to dokąłdnei polega - ona przyjezdza i jak ta sesja wygląda, poza obserwacją..i jakie to studia, wiem, ze cos pisałas ale ja stara jestem i sklerotyczka
tutaj w Anglii maja takie poziomy nauki Level 1,2,3... itd... Ja robie NVQ2 Customer Service, czyli poziom drugi obslugi klienta. Ona przyjezdza obserwuje mnie w pracy, mowi co jak robie, co mam poprawic, daje mi kartki z pytaniemi dotyczacymi roznych dzialow, np. komunikacja personalna, lub telefoniczna i ja odpowiadam tak jak umiem.
jak zalicze wszystkie dzialy to dostane dyplom, kwalifikacji w customer service. Moge tez zaczac potem poziom trzeci, a to juz pozwoliloby mi zostac managerem, moze nie tak od razu, ale po jakims czasie napewno. Caly kurs powinien zakonczyc sie w okolo 6 miesiecy.
nie mam na to czasu
ja tez nie mialam czasu, mam blogi chyba juz wszedzie, ale pozapominalam o nich... ;)
zaraz ide do domku buziaki :przytul:
-
Ja robie NVQ2 Customer Service
Rouzmie - teraz już wsio :) I to jest traktowane jak reguurlane studia u nas, czy cos a la podyplomówki nasze :drapanie: Pewnei to drugie :)
ide do domku buziaki
miłego popoludnia :przytul:
-
zaraz ide do domku buziaki
milego "domkowania" Olciu :los:
-
olkahof, no no gratuluje ksztalcenia :brawo_2:
-
Pewnei to drugie
chyba bardziej właśnie to drugie
miłego popoludnia
milego "domkowania" Olciu
dziękuje :)
no no gratuluje ksztalcenia
dziekuje
teraz obiecane fotki
widać odrobinkę pocieniowanie włosów dokonane w sobote
(http://img232.imageshack.us/img232/2214/ss850263dd1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img232.imageshack.us/img232/5551/awatarid7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img455.imageshack.us/img455/5058/ss850282zm1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Olcia - fajen fociaki no i w koncu duża fota i pieknie widac towją buźkę :) ale troszke ruszoną :skacza:
-
sliczne fotki! i superowa bluzeczka! poprosze fotke w calosci :D :brewki:
-
Olcia śliczna z ciebie dziewczyna :brawo:
-
Olcia - fajen fociaki no i w koncu duża fota i pieknie widac towją buźkę ale troszke ruszoną
dzięki, no to druga tura idzie z makijażem oczu- ale to tylko takie tam fotki, slubny makijaż bedzie różowy ze złotym, a tu jest sam złoty
(http://img370.imageshack.us/img370/7954/29019599of9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img78.imageshack.us/img78/5194/15220408bc3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/8984/49962241ju7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/4095/52173577me0.jpg) (http://imageshack.us)
zdjęcia nie są najlepsze, ale robiłam je sama :D więc mi wybaczcie, nie to światło itp...
idę spać, Niedźwiadek bidula już usnął, a jaki kochany jak śpi normalnie niedowiary hehe :wzruszony:
dobranoc :przytul:
-
superowa bluzeczka! poprosze fotke w calosci
dziekuje i prosze :)
tylko inny kolorek, i moja ma głębszy dekolt
(http://img476.imageshack.us/img476/4210/afm097x04mw2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Alez ty masz duże oczeta :taktak:
-
Olcia, superowa bluzeczka.. jak ma wiekszy dekolt to w ogole :)
gdzie zrobilas takie fajne zakupki?
-
Olus jaaaaaaaaaaakieeeeeeeeeeeeee ty masz sliczne oczy :skacza:
hmm raczej jaka z ciebie sliczna dziewczyna z wilkimi i pieknymmi oczetami :skacza:
bluzeczka superowska - zdradz tajemnice gdziez nabyta :los:
-
Olcia bluzeczka extra :skacza:
fotki tez ladne masz duze oczy :brewki:
i wloski widac pocieniowane :los:
-
olkahof, no fakt, dziewczyny maja racje masz sliczne oczka, taaaaaakie duze, makijaz na pewno bedzie cudnie na nich wygladal :brawo:
-
Dzień dobry, wstałam wcześniej i ppiszę z domku, zaraz śmigam do pracy...
Alez ty masz duże oczeta
no mam :taktak:
Olus jaaaaaaaaaaakieeeeeeeeeeeeee ty masz sliczne oczy
no bez przesady, nic specjalnego, zwykłe zielone :los:
makijaz na pewno bedzie cudnie na nich wygladal
no musi nie ma innej opcji :)
bluzeczka superowska - zdradz tajemnice gdziez nabyta
gdzie zrobilas takie fajne zakupki?
tak jak pisałam ostatnio, trochę zmieniłam gusta i się może niektóre z was zdziwią, ale ten i jeszcze inne bluzeczki kupuję ze sklepów katalogowych i internetowych, które podobno zbyt dobrych opinii nie mają. Nie napisze skąd, bo nie wiem czy mogę?? Jak to z tymi zasadami reklamy na forum??? :drapanie:
-
nic specjalnego, zwykłe zielone
a wlasnie ja ostatnio przeczytalam, ze zielone oczka to najzadszy kolor :brewki: I co teraz powiesz, zielonooka panienko :brewki:
Ps. Ja tez mam zielone :taktak:
-
megan napisał/a:
Olus jaaaaaaaaaaakieeeeeeeeeeeeee ty masz sliczne oczy
no bez przesady, nic specjalnego, zwykłe zielone
Popieram zdanie Megan i Oluniu zielone są the best, nie jakieś tam zwykłe :) Ja też takowe posiadam :skacza:
a wlasnie ja ostatnio przeczytalam, ze zielone oczka to najzadszy kolor I co teraz powiesz, zielonooka panienko
Ps. Ja tez mam zielone
:skacza: :skacza: :skacza:
Olcia ależ Ty jestes laska !!!!!!!!!! :mdleje:
Blog supcio, ale te reklamy działają na mnie jak płachta na byka..... :boks_4:
No i 19 dni......... :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Nie napisze skąd, bo nie wiem czy mogę?? Jak to z tymi zasadami reklamy na forum???
nazwe chyba mozesz napisac, nie powinno sie wklejac linkow wg mnie
-
no to wszystko jasne zielone oczy gora hehe :skacza:
nazwe chyba mozesz napisac,
bonprix, ta tunika jest z bonprix'u, i jak juz napisalam, pomimo nienajlepszej opinii jest super!!!
-
19 dni :szczeka:
-
no to wszystko jasne zielone oczy gora hehe
:blant: :skacza:
bonprix, ta tunika jest z bonprix'u,
Ja ostatnio kupiłam bluzę z quelle i mam ochotę ich :boks_4: Bluza a cienka jak bluzeczka no i 85 zł !!!! Ale ładna więc nie odesłałam..... :los:
-
Ale ładna więc nie odesłałam.....
cala Andzia hehe
ja nie narzekam, narazie nic mi nie przyslali takiego, zebym miala narzekac, wiec nie narzekam...
-
hmm te zdjęcia to albo ustaw tryb makro i ciut oddal aparat, albo oddal postaw i zrób z samowyzwalacza może... a potem wykadruj na kompie..
za blisko aparat i dlatego takie rozmazane...
tak trudno ocenić makijaż (zwłaszcza, że to jeszcze nie ostateczna wersja i foty nie ostre) ..
ale bardzo ładnie wytuszawałaś rzęsy :)
a byłam na blogu... faaajny tylko te reklamy wkurzają... no ale to nie Twoja wina..
-
hmm te zdjęcia to albo ustaw tryb makro i ciut oddal aparat, albo oddal postaw i zrób z samowyzwalacza może... a potem wykadruj na kompie..
za blisko aparat i dlatego takie rozmazane...
taaa jeszcze sie troszke nie naumialam nim obslugiwac...
ale bardzo ładnie wytuszawałaś rzęsy
dziekuje :)
Wlasnie pisalam historyjke na bloga jak sie poznalismy, przypomnialam sobie tym samaym jak to bylo... nic w sumie specjalnego, sa lepsze historie, ale dla mnie to takie niezwykle, ze jak sie teraz to czyta to widac, ze los chcial zebysmy sie spotkali i tyle :)
-
Olcia, to jak będą zdjęcia o lepszej ostrości :?: choć na tych też widać, że masz śliczną buzię. Lecę do bloga.... :tupot: Szybciorem mi to poszło, bo fajnie piszesz, :brawo_2: No to nie ma co, ta historia świadczy o tym, że po prostu jesteście sobie przeznaczeni. Nic dodać, nic ująć.
-
Slicznie Ci te włoski wycieniował,mnie trez korci isc do fryzjera i troszke wycieniowac ale troche sie boje przed slubem. :drapanie:
-
Blog przeczytałam jednym tchem...coś Was mocno przciagało do siebie :brewki: Fajny pomysł z piasniem bloga....szkoda, że ja na odliczanko nie znalazłam czasu...mam chociaż relację :taktak:
Tylko te reklamy mogliby sobie darować...nie dadzą normalnie poczytać :drapanie: ale się nie poddamy :ekxpert:
Fryzurka nabrało lekkości i widzę, że ładnie się układają :taktak:
Makijaż będzie śliczny...Myszulko masz łapkę do malowania...i najlepiej siebie znasz :brawo_2:
Ile to dni.............19...a nawet już troche ponad 18 ..... :blant: jeszcze luzik...dopiero presja w Polsce zacznie na Ciebie działać...tak przypuszczam :taktak:
To najpierw czekamy na relacyjkę z Wieczoru Panieńskiego :tupot: :tupot: :tupot: oj bedzie się działo.... :pijaki:
-
No blog sie rozkreca :0 Olcia ty tak na dw afronty - nie dosc ze tuz tuz wasz dzien - piszes zi an forum i bloga..tlyko podziwac :) :skacza:
-
Ile to dni.............19...a nawet już troche ponad 18 ..... jeszcze luzik...dopiero presja w Polsce zacznie na Ciebie działać...tak przypuszczam
ja tez :skacza:
-
Olus - jak ty na to czas znajdujesz??
sorki nie zajrzalam do twojego bloga jeszcze - jak sie odgruzuje, zainstaluje w nowym domu itp to moze dam rade ...
ale wtedy ty pewnie juz bedziesz miec relacje ze slubu :mdleje: :pogrzeb:
who said that life should be easy :drapanie: :los:
-
Hmmmm sie tak zastanawiam.... :drapanie: :drapanie: :drapanie: Czy Ola nie miała nam tu wkleić fotków fryzki autorstwa fryzjerrrro (jak była modelką jego) :drapanie:
No chyba, że moj wzrok juz padł totalnie :mdleje:
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
nic w sumie specjalnego, sa
jak to nic "specjalnego" ?????każda z naszych historii jest piękna i niepowtarzalna!!!! a Ty kobietko juz prawie żonką jesteś!!!!!!!!ciekawe co czujesz w takiej chwilii... :brewki: :brewki:
-
No to nie ma co, ta historia świadczy o tym, że po prostu jesteście sobie przeznaczeni
tez mi sie tak wydaje :)
ale troche sie boje przed slubem.
ja sie tez balam, ale to on bedzie mnie czesal na slub, wiec to on musial wiedziec gdzie i co musi uciac
Blog przeczytałam jednym tchem...
bardzo sie ciesze, ze ty i inne forumki go odwiedzily chociaz raz, bo wiem,ze nie pisze tego tylko dla siebie :brawo_2:
szkoda, że ja na odliczanko nie znalazłam czasu...mam chociaż relację
no szkoda, ale masz relacje i uwierz, ze nadrabia za wszytsko ;)
Makijaż będzie śliczny...Myszulko masz łapkę do malowania...i najlepiej siebie znasz
mam nadzieje, w sobote wybieram sie na ostatnie zakupy przed wyjazdem, musze kupic kosmetyki, ktore mi bede potrzebne
dopiero presja w Polsce zacznie na Ciebie działać...
chyba masz racje :mdleje:
nie dosc ze tuz tuz wasz dzien - piszes zi an forum i bloga..tlyko podziwac
ja sama, mysle, ze to samo z siebie wychodzi to pisanie, i chyba cos mam do wyrzucenia tam z zewnatrz dlatego tak duzo pisze- odstresowuje sie ;)
who said that life should be easy
no wlasnie :dno:
Hmmmm sie tak zastanawiam.... Czy Ola nie miała nam tu wkleić fotków fryzki autorstwa fryzjerrrro (jak była modelką jego)
No chyba, że moj wzrok juz padł totalnie
Andziaaaaa przeciez pocieniowal mi wlosy i wkleilam fotki, nic nie robil wiekiego, bo chcieli zobaczyc jak i czy ciacha nozyczkami...wiec pociachal mi wlosy :D
ciekawe co czujesz w takiej chwilii...
z jednaj strony brzuszka motylki ze szczescia a z drugiej motylki ze stresu hehe
Oczywiscie to jakies zrzadzenie losu, bo wczoraj po napisaniu i przypomnieniu sobie tak pieknej historyjki naszego poznania...realia mnie totalnie do ziemi dobily wczoraj po pracy... chodzilam po domu i :klnie: na niego oczywiscie, bo na kogo... ale nie ze bez powodu, bo sobie zasluzyl wczoraj... i jak to nie podziala, to ja nie wiem co :drapanie:
Sroda :D 18 dni do slubu, 9 dni do wyjazdu ech napiecie rosnie :skacza:
-
powodu, bo sobie zasluzyl wczoraj... i jak to
jasne-znam to mój G ciągle mówi że"przeciez on nie zrobił nic złego" i"oco mi chodzi"..
ale motylki w Twoim brzuchu na bank zwyciężą,9 dni do wyjazdu ech napiecie rosnie
Olcia a Ty z Polski nie bedziesz sie z nami kontaktowała??? :drapanie:
-
Olciu ja myslałam, że on bedzie robił na Twoijej głowie jakieś fikuśne fryziki..... :popija: Trudno zadowole sie taym co ma :)
Kłótnia podrzewa atmosferkę, a potem wiesz co jest..... :brewki: :brewki: :brewki: Godzenie mniammmiiiiii :skacza:
18 DNI :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Godzenie mniammmiiiiii
:skacza: :skacza: :skacza:
18 DNI
nie dziwei sie, że napięcie rośnie :boks_4: :boks_4: :boks_4:
-
Olcia a Ty z Polski nie bedziesz sie z nami kontaktowała???
napewno jakiegos znaka dam, dziewczynki moje kochane, rodzice maja internet
Kłótnia podrzewa atmosferkę, a potem wiesz co jest..... Godzenie mniammmiiiiii
my sie nie poklocilismy, ja poprostu zrzedzialm wczoraj i tyle, sobie zasluzyl i koniec kropka
Nie wiem dalej co z dekoracja kosciola i mnie to wkurza, bo na trzy dni przed slubem nic nie zalatwie, a niektorych rzecz albo ja nie potrafie Irkowi wytlumaczyc, albo on nie moze zrozumiec...
Irek twierdzi, ze jak sie spotkamy z pozostalymi dwiema parami-razem sa trzy slubu w ten dzien, to moze jacys juz beda mieli firme wynajeta i sie tylko dorzucimy...
:nerwus: tylko ze nie czai, ze firma moze powiedziec NIE i moga zarzadac 500zl np od kazdej pary a nie od wszystkich razem. Niektore firmy sie nie zgodza na trzy sluby z jedna dekoracja i jedna zaplata. mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi :hmmm: W kazdym razie ja "o nic mam sie nie martwic, bo wszystko sie zalatwi" Taaaaak tylko nie wiem kiedy. Na trzy dni przed??? Biorac pod uwage, ze ludzie takie rzeczy rezerwuja szybciej, no i ze Grudziadz jest malym miastem i firm dekoratorkich nie ma na kazdym rogu, to mozna stweirdzic, ze skonczy sie na samorobnych kokardach na lawkach. A ja chcialabym zeby ta dekoracja byla...nie wiem czy to juz nie jest wazne???
Jak o tym mysle, to mi sie gotuje normalnie :klnie: gadalam wczoraj normalnie jak do kaloryfera... zero zrozumienia co mowie...
I niech mi nawet ktos powie, ze moze wydziwiam albo wyolbrzymiam, ale wolalabym zeby to bylo juz zalatwione.
Zreszta kosciol nie jest najpiekniejszy niestety i trzeba zrobic cos zeby wygladal ladnie.
Sie wkurze to sama cos znajde i zarezurwuje i bede miala gdzies to co on mowi i mysli, niech sobie zalatwia sam...na trzy dni przed... :nerwus:
Sama cos szukalam i znalazlam Pania, ktora robi dekoracje, ale za 500 zl to minimum, troche duzo, ale napisalam do niej i negocjuje ceny. Jak irkowi powiedzialam wczoraj, ze jest taka Pani...itd to powiedzial, ze wie bo to jego znajoma :ckm: no i tu pytanie rodzi sie samo- to dlaczego sie jeszcze z nia nie skontaktowal???
Mowie wam, jak liczyc to tylko na siebie... zero zrozumienia... :pogrzeb:
-
Rozumiem cię doskonale... ja bym juz musiała duzo wczesniej mieć dopięte wszystko na ostatni guzik.. a ty biedna musisz sie jeszcze stresować z tymi dekoracjami :przytul:
-
niech mi nawet ktos powie, ze moze wydziwiam albo wyolbrzymiam, ale wolalabym zeby to bylo juz zalatwione
Nie Olu nie wydziwiasz tylko faceci to istoty mało dbajace o otoczkę tego dnia.... i jest im wszystko jedno czy ławiki ędą obdrapane czy nie, jaki kolor będzie miał Twój bukiet, jakie kwiaty będą w Kościele, to jest dla nich NIEWAŻNE....
my o to dbamy i tu pojawiaja się konflikty.... nie tylko Ty tak masz uwierz mi
No już się nie nerwuj :) :przytul: :przytul: :przytul:
-
No już się nie nerwuj
juz sie nie denerwuje, nadrabiam odlicznka, bo taki zastoj w robocie, ze wszyscy siedza w necie i udaja ze pracuja... hehe
-
nadrabiam odlicznka, bo taki zastoj w robocie, ze wszyscy siedza w necie i udaja ze pracuja... hehe
O to ja bym się nadawała do Was do pracy :) :skacza:
-
Nie Olu nie wydziwiasz tylko faceci to istoty mało dbajace o otoczkę tego dnia.... i jest im wszystko jedno czy ławiki ędą obdrapane czy nie, jaki kolor będzie miał Twój bukiet, jakie kwiaty będą w Kościele, to jest dla nich NIEWAŻNE....
my o to dbamy i tu pojawiaja się konflikty.... nie tylko Ty tak masz uwierz mi
tak jest..niestety my kobiety róznimy się od facetów w tej materii i to znacznie..troche cierpliwosci a na pewno dasz radę..w dzień ślubu pewnie bedziesz w takim euforycznym stanie, ze sama nie spostrzez zadnych detali, ani kolorów kwiatów, ani ławek odrapanych :)
-
olkahof, nie obraź się ale nawet jak sie zloscisz to mnie rozsmieszasz :oops: Musisz swietnie wygladac, bo jak piszesz tekst
adalam wczoraj normalnie jak do kaloryfera.
to padam ze smiechu :razz: :razz:
A tak na poważnie to sie nie przejmuj bo nie ma sie co nerwowac i na pewno wszystko sie uda, a nawet jak nie to przecież dekoracja nie jest najważniejsza tylko WY, ty w swojej pieknej sukni i twoj Irek :przytul:
-
O to ja bym się nadawała do Was do pracy
nie watpie Andzia, nie watpie :skacza:
bedziesz w takim euforycznym stanie, ze sama nie spostrzez zadnych detali, ani kolorów kwiatów, ani ławek odrapanych
byc moze, ale na dzien dzisiejszy to jest dla mnie wazne i powinien to uszanowac, juz nie mowie o akceptacji lub kiwnieciu palcem... poza tym gdyby wszystkie sprawy dotyczace slubu zostawiac na ostatnia chwile to byloby zle i tyle...
Ciesze sie, ze mnie popieracie... :przytul: :przytul: :przytul:
-
olkahof, Nie przejmuj się. Mężczyzni już tak mają. Szkoda twoich nerwów. Na pewno wszystko będzie tak jak sobie zaplanowałaś. :przytul:
-
olkahof, nie obraź się ale nawet jak sie zloscisz to mnie rozsmieszasz Musisz swietnie wygladac, bo jak piszesz tekst
ooo ty wstreciuchu :biczowanie:
dekoracja nie jest najważniejsza
ale jest wspanialym dodatkiem i upiekszeniem :)
A tak swoja droga to juz sie przestalam denerwowac, bo wiem,ze to nie ma sensu, tylko sam fakt jak sie irek zachowuje- jak kaloryfer czasami... :skacza:
Takiego nudnego dnia w pracy jeszcze nie bylo chyba... Kompletnie juz nie mam co sobie wymyslac do pracy, zrobila wszytsko, wszysciutenko i siedze jak taka ciapa... a na dodatek czas sie dluzy....
Dzis ide na solarium znowu :skacza: juz powoli widac efekty moich wysilkow :)
no i nie-jedzenie slodyczy tez poskutkowalo zrzuceniem 3 kilo, brzuszek troche sie wklesl... :D:D:D:D:D:D
-
Ola-a nie można (tylko niwiem w jaki sposób :drapanie: )skontaktowac sie z pozostałymi parami-i podzielic te kwote na 3pary(pod warunkiem ze całej trojce bedzie dokr. odpowiadała...) moja psiapsióła tak robi ma slub o 17 wiec dogadała sie z tymi z 16 :hahahaha: wiec koszty juz przezucili na 2
co do facetów-ja wiem ze to nie pocieszy-ale tE tYPY juz tak mają :skacza:
-
ale tE tYPY juz tak mają
No i za to ich pewnie kochamy :brewki:
-
Ola-a nie można (tylko niwiem w jaki sposób )skontaktowac sie z pozostałymi parami-i podzielic te kwote na 3pary(pod warunkiem ze całej trojce bedzie dokr. odpowiadała...) moja psiapsióła tak robi ma slub o 17 wiec dogadała sie z tymi z 16 wiec koszty juz przezucili na 2
tete kochana, wlasnie tak chcielismy zrobic, ale nie mamy jak skontaktowac sie z pozostalymi parami, poznamy ich na spotkaniu w srode przed slubem, a wtedy juz moze byc za pozno :dno:
Spadam do domu, glodna jestem :popija:
-
wtedy juz moze byc za pozno :dno:
może jednak się uda :drapanie:
Spadam do domu, glodna jestem
smacznego Olcia :Obiad:
-
fakt, faceci czasami tak mają że nie wiedzą o co nam chodzi.. ale czasami se przemyślą i na coś wpadną.. jak im się po prostu długo i często przypomina :skacza:
-
tete napisał/a:
Ola-a nie można (tylko niwiem w jaki sposób )skontaktowac sie z pozostałymi parami-i podzielic te kwote na 3pary(pod warunkiem ze całej trojce bedzie dokr. odpowiadała...) moja psiapsióła tak robi ma slub o 17 wiec dogadała sie z tymi z 16 wiec koszty juz przezucili na 2
tete kochana, wlasnie tak chcielismy zrobic, ale nie mamy jak skontaktowac sie z pozostalymi parami, poznamy ich na spotkaniu w srode przed slubem, a wtedy juz moze byc za pozno
To raz, a dwa to nie wiadomo czy dekoratorka zgodziłaby sie na 500 zł nie za godzinę tylko 3 godziny... (3 śluby) Mogłaby sobie zaśpiewać 1 500 za 3 godziny.... i miałaby takie prawo :popija:
Z drugiej strony nie wiadomo czy ta dekoracja nie jest zamówiona na jakiś slub w innej miejscowości na inną godzinę... :drapanie:
Przepraszam Olciu że tak tu gdybam, ale lepiej się nie nastawiać i potem być maksymalnie wkurzonym.... A może poprosisz druhny żeby przygotowały dekorację? Świeczuszki (podgrzewacze) wzdłuż ławek i kokardy z 1 margeritką białą przy każdej ławce i np załatwić 2 świeczniki do kościoła (każdy na ok 5 świeczek) i ustawić obok klęczników.... :brewki: :brewki: :brewki:
-
Sprawa z dekoracja wyglada nastepujaco:
Sa trzy pary I trzy sluby w ten dzien. Z dekoracja w tym dniu moze byc tak:
- albo kazda z par zastanawia sie co zrobic, bo moze jedna z pozostalych par juz ma dekoracje???
- albo jedna z par ma juz firme I bedzie mozna sie dogadac I podzielic koszty
- albo jedna z par ma juz dekoracje ale nie bedzie mozna sie dogadac, bo firma bedzie chciala kase za kazdy slub z osobna
Wiec ja dmucham na zimne I skontaktowalam sie z kilkoma firmami. Ta rzekomo “znajoma” Irka, przeslala mi szczególy oferty I wiem, ze sie z nia dogadam. Ona tez wie jaka jest sytuacja I wydaje mi sie, ze najlepszym wyjsciem bedzie zrobic tak:
- na spotkaniu dowiedziec sie co I jak, jesli ktos juz bedzie mial, to sprobowac sie dogadac- jesli firma zezwoli. Jesli nikt nic nie bedzie mial, to zaproponowac ta Pania, bo ona zdeklarowala, ze zrobi jedna dekoracje na trzy sluby za jedna kwote. A jakby co to zawsze mozemy sami tylko na nasz slub ja wynajac.
Najskromniejsza wersje o jakiej mysle wynegocjowalam na 350zl, czyli nieduzo. Kwota obejmuje:
- 10 stojakow z kwiatami sztucznymi- stalyby co druga lawke zaczynajac od strony oltarza
- tiul, na reszcie lawek
- przystrojenie klecznikow i krzesel
Wydaje mi sie, ze to dobra cena. Bukiety na oltarz beda zbedne, poniewaz to wielkanoc wiec kosciol I tak bedzie udekorowany.
Z drugiej strony, Andzia ma dobry pomysl. Wyborazam sobie, ze samemu moznaby zrobic tak:
- takie swieczuszki po bokach dywanu, do tego zywe np biale tulipany lub inne kwiaty porozrzucane miedzy swieczuszkami
- kupic tiul I przewiazac miedzy lawkami I do kazdej lawki przyczepic jednego kwiatka zywego…
Kwiaty musza byc, zeby rozjasnic kosciol, bo on jest duzy, ciemny I chlodny. Ale musze pomyslec.
Najgorsze jest to, ze i tak i tak musze czekac na to spotkanie i nic nie moge zrobic :(
-
Widzisz Olu, u nas jest calkiem inaczej bo firma ma w obowiazku zostawic wszystkie dekoracje jakie zrobila poniewaz sa to dekoracje z zywych kwiatow...inaczej ksiadz nie pozwala takiej firmie dzialac.
A wiec jezeli jedna para sobie zamowi to nastepna na pewno dekoracje bedzie miala, a w gestiii pary nr 1 jest dogadanie sie co do kasy z pozostalymi.
Mam nadzieje,ze nam sie to uda :-)
A twoj pomysl jest ok, ale co zrobisz jak inne pary juz maja zalatwione strojenie??Ktory jest twoj slub z koleji z tych trzech??
A tak poza tym chcialam nadmienic ze jeszcze 17 dni do Twojego slubu :szczeka:
-
Andzia ma dobry pomysl.
tez mi sie podoba!!!!!!!!
myśle ze w ostatecznosci dacie rade sami!i tez bedzie pięknie!!!!!!
-
Oleńko coby Wam dekoracja drogo nie wyszła to zamiast tulipanków moga byś margeritki (są tanie a jest ich na 1 gałązce duzo)....
Naprawdę nie ma się co martwić :) :przytul: :przytul: :przytul: Bedzie slicznie, a każdy będzie z rozdziwioną buzią patrzył na Ciebie nie na to jakie kwiatki są w dekoracji i czy wogóle ona jest :)
-
a każdy będzie z rozdziwioną buzią patrzył na Ciebie nie na to jakie kwiatki są w dekoracji i czy wogóle ona jest :)
no właśnie :skacza:
-
A twoj pomysl jest ok, ale co zrobisz jak inne pary juz maja zalatwione strojenie??
wtedy albo sie dogadam, ze dprzuce kase i na moim slubie tez bedzie, a jesli firma sie nie zgodzi za te same pieniadze na dwa sluby, to wtedy uderze do tej Pani, z ktora mam kontakt, albo zrobie sama ta dekoracje.
Ktory jest twoj slub z koleji z tych trzech??
nie wiem :( ale wydaje mi sie ze albo pierwszy albo drugi :hmmm:
myśle ze w ostatecznosci dacie rade sami!i tez bedzie pięknie!!!!!!
tez zaczynam w to wierzyc :)
AndziaK, bardzo ci dziekuje za podpowiedz jestes kochana :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Juz dalam znac siostrze zeby dowiedziala sie o ceny tiulu, i najwyzej sama z siostra i mama ta dekoracje zrobie
-
nie wiem :( ale wydaje mi sie ze albo pierwszy albo drugi
A moze skontaktuj sie z proboszczem i dowiedz, ktora jestes i moze popros o kontakt do innych par...wiem, ze ochrona danych itp. ale moze da :drapanie:
-
anusiaaa, ktorzy z kolei jestesmy to da rade sie dowiedziec, ale danych ksiadz nie ma, tzn numerow telefonu, bo juz sie pytalismy
Wiec tak jak mowilam zostaje tylko poczekac do spotkania w srode przed slubem
-
AndziaK, bardzo ci dziekuje za podpowiedz jestes kochana
Juz dalam znac siostrze zeby dowiedziala sie o ceny tiulu, i najwyzej sama z siostra i mama ta dekoracje zrobie
Eeee tam Tobie zawsze pomogę jak tylko będę mogła :) :) :)
Wiec tak jak mowilam zostaje tylko poczekac do spotkania w srode przed slubem
To spokojnie w razie W z wszystkim zdążycie :) :) :) :przytul:
-
Alez mi sie nudzi dziewczyny, nic do roboty nie ma w pracy :ekxpert: :bredzisz: :czeka:
na forum tez nie moge siedziec, to ja nie wiem...
-
Alez mi sie nudzi dziewczyny, nic do roboty nie ma w pracy
To podobnie jak dzis u mnie :dno:
na forum tez nie moge siedziec, to ja nie wiem...
Dzieki Bogu ja moge :los:
-
Jeszcze pol godzinki i ide do domu, jutro tylko kilka godzin w pracy i weekend. Irek ma wolny weekend wiec moze cos wymyslimy...np zakupy hehe
W nastepnym tygodniu musze pogadac z fryzjerro, zeby sprobowal mi zrobic inna fryzurke slubna, chce zobaczyc jak bedzie prezentowac sie cos prostszego niz to co mi zrobil :hmmm:
Milego popoludnia forumki!!! :przytul:
-
zeby sprobowal mi zrobic inna fryzurke slubna
czekamy na relacje i fotki nowej fryzurki
-
Ola: juz tak malo czasu :mdleje: Z dekoracja kosciola najlepiej miec jakies opcje wczesniej i wcale sie nie dziwie, ze sie wkurzalas na Irka. Ale wiesz...faceci juz tak maja, ze zawsze jeszcze jest czas, zdarzymy, bedzie dobrze i takie tam :popija: Ciekawa jestem nowej fryzurki slubnej :brewki:
-
Czesc laseczki, piatek dzisiaj i jestem happy :)
Na weekend jeszcze planow nie mam, ale sie znajdzie cos do roboty...
Wiadomosc dnia: Za tydzien juz bede wsiadala na prom :jupi:
No i zostalo juz tylko tylko 16 dni :szczeka:
Wczoraj rozmawialismy z Irkiem i spytalam sie czy sie denerwuje? On mi na to, ze nie, ale juz coraz wiecej mysli... To sie spytalam o czym? A on, ze ile wodki na bramy zabrac, co jeszcze zalatwic musi.... itd... a ja mu na to :i jaka dekoracja bedzie w koscieleee" :roll: i sie zaczelismy smiac... :skacza: i mu powiedzialam wtedy :no tak dla ciebie to nie wazne czy beda lawki obdrapane..." ;) hehe... i sie smialismy z tego i powiedzialam, co mysle, jakie sa opcje i ze ja sie tym zajme i basta.
A teraz kawa i do roboty...
-
Wczoraj rozmawialismy z Irkiem i spytalam sie czy sie denerwuje? On mi na to, ze nie, ale juz coraz wiecej mysli... To sie spytalam o czym? A on, ze ile wodki na bramy zabrac, co jeszcze zalatwic musi.... itd... a ja mu na to :i jaka dekoracja bedzie w koscieleee" i sie zaczelismy smiac... i mu powiedzialam wtedy :no tak dla ciebie to nie wazne czy beda lawki obdrapane..." hehe... i sie smialismy z tego i powiedzialam, co mysle, jakie sa opcje i ze ja sie tym zajme i basta.
I wszystko dobrze sie skończyło, a potem było tylko "tuuulenie" :) :uscisk:
Wiem, wiem nawet co napiszesz zaraz ;) :los:
-
Wczoraj rozmawialismy z Irkiem i spytalam sie czy sie denerwuje? On mi na to, ze nie, ale juz coraz wiecej mysli... To sie spytalam o czym? A on, ze ile wodki na bramy zabrac, co jeszcze zalatwic musi.... itd... a ja mu na to :i jaka dekoracja bedzie w koscieleee" i sie zaczelismy smiac... i mu powiedzialam wtedy :no tak dla ciebie to nie wazne czy beda lawki obdrapane
aaa to tak na rozluźnienie :skacza:
no ja juz na Twoim miejscu stresa bym miała :afro:
-
To super że wam tak humorek dopisuje.... :brewki:
...a tu jesze 16 dni :mdleje: zanim sie oglądniemy będziemy juz czytac relacje z twojego wielkiego dnia :skacza:
-
olkahof, ja Cię proszę Ty się nie denerwuj bo to NIE MA SENSU. W dniu slubu nie będzie ważniejszych spraw niż Wy dwoje, będziecie pod wpływem takiej adrenaliny że nie zauważycie żadnych ławek, gości, kwiatów, czegokolwiek. Będziecie widzieć tylko siebie w tym kościele a reszta straci znaczenie-gwarantuję to w 100%. Wszelkie nerwy niepotrzebne. Będzie i tak cudownie i nic tego nie zmieni, nawet nieprzewidziane sytuacje nie będą miały znaczenia. Wy się liczycie w tym dniu. I tylko Wy! :brawo_2:
A oczy masz piękne, takie zielone. Ja też mam zielone i nie lubiłam ich do tej pory, ale teraz zielone górą :hello:
-
A oczy masz piękne, takie zielone. Ja też mam zielone i nie lubiłam ich do tej pory, ale teraz zielone górą
Popieram :) zielone górą (teraz nie dam plamy Nadzieja ;) )
-
to ja się do klubu zielonookich wpisuje :)
Ja też mam zielone i nie lubiłam ich do tej pory
a ja zawsze :) nawet jak Andzie poznałam i spojrzałam jej w ta głeboko zieleń, to nie mogłam oczu oderwać, az mi głupio było, ze tak sie w nią wpatruje :D :D :D
-
To już jest nas trochę- zielonookich :skacza:
Taraz to mi raźniej na tym forum. :los:
-
Ja ja również zielonooka :skacza:
-
:skacza: :skacza: :skacza:
Może założymy wątek zielonookich? :drapanie:
-
a mówią, że taki kolor oczu do rzadkości należy :D
-
widocznie nie na tym forum :los:
-
nawet jak Andzie poznałam i spojrzałam jej w ta głeboko zieleń, to nie mogłam oczu oderwać, az mi głupio było, ze tak sie w nią wpatruje
:oops: siem zawstydziłam :oops:
Może założymy wątek zielonookich
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a mówią, że taki kolor oczu do rzadkości należy
Eeee tam, my jesteśmy niezbitym dowodem tego, że to bujda :skacza:
-
było tylko "tuuulenie"
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Wiem, wiem nawet co napiszesz zaraz
a bylo cos wiecej nawet niz tulenie :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
i co tego sie spodziewalas???
no ja juz na Twoim miejscu stresa bym miała
mam juz troszke, mam :D
To super że wam tak humorek dopisuje....
to bylo takie rozladowanie emocji ;)
W dniu slubu nie będzie ważniejszych spraw niż Wy dwoje, będziecie pod wpływem takiej adrenaliny że nie zauważycie żadnych ławek, gości, kwiatów, czegokolwiek. Będziecie widzieć tylko siebie w tym kościele a reszta straci znaczenie-gwarantuję to w 100%
do tej pory myslalam, ze wy tylko tak mowicie, ze ja sie AZ TAK bede denerwowala, do tej pory myslalam, ze jestem osoba, ktora bardziej bedzie sie cieszyla i ekscytowala, ale teraz juz zaczynam w to wierzyc, ze bede miala stresa i nie bede nic widziala poza soba i irkiem
nawet jak Andzie poznałam i spojrzałam jej w ta głeboko zieleń, to nie mogłam oczu oderwać, az mi głupio było, ze tak sie w nią wpatruje
a to dobre hahahaha :los: ty to joooo oosta :D:D:D:D
Zielone oczy zawsze wydawaly mi sie dosc popularne i nie wiem skad wam sie wzielo, ze sa niespotykane, w mojej rodzinie wszyscy maja zielone- tata, mama, siostry i chyba nwet babcia :drapanie:
W kazdym razie jakas mila atmosfera dzis w pracy, zaraz inaczej czlowiek funkcjonuje :)
A wlasnie apropos pracy, Irek ostal wyplate wczoraj, nie chodzi juz nawet o ta kase, tylko o to, ze zrobil 283 godziny w miesiacu :szczeka: :szczeka: :szczeka: to wychodzi 56,6 godzin w tygodniu. W szoku jestem, jeszcze nigdy tylu godzin nie mial...
-
Apropo zielonych oczu, ja również jestem ich posiadaczką :skacza:
Jest nas więc coraz więcej :brewki:
Ola, jak ja bym chciała mieć tak blisko do ślubu ja TY!!! Czas mi się dłuży niemiłosiernie :tupot:
-
Mamy dobrą wiadomość: w święta będzie ciepło! Kwiecień przywita nas słońcem i temperaturami dochodzącymi do 17 stopni - wynika z najnowszej prognozy pogody
hahahaha :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :tupot: :tupot: :tupot: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Ola, jak ja bym chciała mieć tak blisko do ślubu ja TY!!! Czas mi się dłuży niemiłosiernie
poczekamy zobaczymy kochana, w pewnym momentcie przestanie ci sie dluzyc, a bedzie frunac, leciec jak strzala do przodu i wtedy sie zdziwisz dopiero
-
Mamy dobrą wiadomość: w święta będzie ciepło! Kwiecień przywita nas słońcem i temperaturami dochodzącymi do 17 stopni - wynika z najnowszej prognozy pogody
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Mamy dobrą wiadomość: w święta będzie ciepło! Kwiecień przywita nas słońcem i temperaturami dochodzącymi do 17 stopni - wynika z najnowszej prognozy pogody
Super !!!!! :skacza:
Ja tak po cichu liczę na deszcz 21.04..... ale ciiiiii
-
:skacza: SUPER !!! wiec kwietnióweczkom pogoda dopisze :skacza: :skacza:
Andzia czemu??? :drapanie:
-
Andzia czemu???
Wejdź na wątek olewczy to zrozumiesz :) :los:
-
Olcia superowo :skacza: będzie pięknie :skacza:
-
Olcia no to superowo, ze bedzie slonko grzalo....dobrze, ze plaszczyk kupilam na wiosne heheheh :brewki:
-
No dziewczynki ja tez sie ciesze :D
jeszcze troche i ide do domciu - nareszcie :D
Milego weekendu dla wszystkich :przytul:
-
Mamy dobrą wiadomość: w święta będzie ciepło! Kwiecień przywita nas słońcem i temperaturami dochodzącymi do 17 stopni - wynika z najnowszej prognozy pogody
no to super kochana :przytul: i nie przejmuj sie dekoracja - cos wymyslisz i zalatwisz :brawo_2:
-
Olcia, Olcia - 2 tygodnie... :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
ja cudnie, że tak krótko do twojego ślubu...już nie mogę się doczekać relacj :tupot: i:)
-
a ja planuje sie przejechac na ten slub :skacza:
-
a ja planuje sie przejechac na ten slub
ja tez bym sie przejechala bo z Bydgoszczy to "rzut beretem" ale bede akurat na Wielaknoc w domku.
-
:skacza: Mam nadzieje że prognoza pogody sie sprawdzi. Jeśli chodzi o zainteresowanie mojego mężczyzny sprawami związanymi ze ślubem to niestety, kompletnie wszystko jest na mojej głowie. On tylko zatwierdza lub odrzuca pomysły. :mdleje:
-
Hej kochane!!!
rajdowka no ja mam nadzieję, że będziesz :)
muszę się przyznać, że mimo że ślub coraz bliżej, między nami jest coraz gorzej, ciągle się kłócimy, i ciągle to ja robie coś źle... dosyć już mam...i sie wiecznie odgraża na temat wyjazdu do Polski...zupełnie jak poprzednim razem....dziś wychodzi z kolegami do pubu, bo mu koledzy z pracy robią wieczor kawalerski...może trochę się odetnie od tej pracy i będzie lepiej... nic tylko usiadłabym i płakała...
-
olkahof, kochana to napewno przejściowe problemy... wasz wielki dzień juz niedługo.. może i jemu też się ten stres udziela .. i to się odbija na tobie :przytul:
Napewno będzie wszystko dobrze :przytul:
-
między nami jest coraz gorzej, ciągle się kłócimy, i ciągle to ja robie coś źle... dosyć już mam...
Olcia to przedślubne napięcie...zobaczysz przejdzie :przytul:
-
Na pewno przejdzie! :skacza: :przytul:
-
Ola: Nie przejmuj sie ;) Chlopak przepracowany moze i sie stresuje dodatkowo slubem. Ty na pewno tez. To wszystko minie..po slubie ;)
-
:przytul: Olka to napewno stres. Obydwoke jesteście poddenerwowani, bo już coraz bliżej. Trzymaj się cieplutko., wez odprężającą :wanna: .
-
olkahof, nie martw się a mam koleżankę która na tydzień przed ślubem chodziła i plakala że nie chce wychodzić za mąż :drapanie: Aleprzeszło jej po ślubie. Myslę że to nerwy nawet jak myślisz że wcale się nie denerwujesz to podswiadomie może tak być.
A tak w ogóle to gdzie będziesz zamawiala bukiet i dekorację auta? ja znam super kwiaciarnię w Grudziądzu. Zresztą zamowilam tam już bawełnę do swojego bukietu.
-
Olu będzie dobrze to już stres wygrywa nad panowaniem nad emocjami i kłótnie wtedy wychodzą same i bezświadomie. Pomyśl za 2 tygodznie będziesz bawiła się na weselu a bedzie się zbliżała godzina odczepin i będziesz cała w skowronkach. Myśl o mecie tych stresów bo już nie długo.
-
Chyba macie racje dziewczyny, zawiozłam chłopaków do pubu, wypiłam z koleżanką winko i siedzę w domku, mi troche przeszło, a Irek przed wyjściem cmoknął mnie w policzek i powiedział "przepraszam myszko"... no powiedzmy, że ustąpię i będzie ok. Jutro spędzimy dzień poza domem...może coś się polepszy, no i napewno pogada dziś z kolegami i mu doradzą i podpowiedzą, że to stres przed ślubem...
Ja szczerze mówiąc czuję juz napięcie, ale nie chcę tym powodować kłótni...
Będzie lepiej, przecież są wzloty i upadki...
Dziękuję dziewczyny, że jesteście :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
ps. milenaw a jaka to kwiaciarnia, bo ja jeszcze nie wiem, z usług której skorzystam
ps1. mieszkanki Gliwic i okolic....może niebawem będziemy sąsiadami.... ale top tajemnica narazie :D
-
ale top tajemnica narazie
takich rzeczy się nie pisze na forum :D my nie lubimy tajemnic a jeszcze czekanie na szczegóły :tupot:
-
ps1. mieszkanki Gliwic i okolic....może niebawem będziemy sąsiadami.... ale top tajemnica narazie :D
Oluś, paskudo.... Nie lubimy tajemnic.
Kochana, dzisiaj siedzę w pracy i myślę sobie...Olcia i Jagna za 2 tygodnie biorą ślub, MATKO to JUŻ za 2 tygodnie :mdleje:
-
Będzie lepiej, przecież są wzloty i upadki...
no właśnie, więc sie nie zamartwiaj Olcia :przytul:
ps1. mieszkanki Gliwic i okolic....może niebawem będziemy sąsiadami.... ale top tajemnica narazie
jaka tajemnica? ktoś tu niegrzeczny jest :biczowanie:
-
muszę się przyznać, że mimo że ślub coraz bliżej, między nami jest coraz gorzej, ciągle się kłócimy, i ciągle to ja robie coś źle... dosyć już mam
Witaj w klubie..... U nas jest ostatnio albo jedna wielka wojna (najczesciej o slub) albo sielanka.....Takze chyba to normalne.... (mam nadzieje...)
-
Kochana, dzisiaj siedzę w pracy i myślę sobie...Olcia i Jagna za 2 tygodnie biorą ślub, MATKO to JUŻ za 2 tygodnie
tez tak sobie pomyslalam.. ze juz za 2 tygodnie zaczniemy czytac relacje!!! :mdleje:
-
Co do tego napiecia przed slubem to my tez to odczuwamy ale mysle ze to jest normalne,za duzo na glowie trzeba wsyztsko dopinac na ostatni guzik i przerasta nas to,praktycznie nie ma czasu zeby sie soba nacieszyc tylko ciagle praca albo gdzies sie jezdzi cos zalatwiac,mysle ze to normalne przed slubem...Ale my dzis mamy oboje dzionek wolny wiec spedzamy go razem:)
-
olkahof To jest taka mała kwiaciarnia na ulicy Sienkiewicza. Właściwie taka czerwona budka zaraz obok ciastkarni (niedaleko USC). Robi naprawde ładne bukiety i ma też gazetki do obejrzenia z propozycjami. A tak w ogóle to jest bardzo otwarta na propozycje.
-
A tak w ogóle to fajnie że będziesz w Gliwicach. To już moje strony.... :taktak: chociaż Grudziądz jest naprawdę piękny i az dziwię się że nie chcesz tam mieszkać.
-
Oj nieładnie tu nas kusić tajemnicami :biczowanie:
Cieszę się że już jest lepiej między wami :przytul:
-
Czerwona budka? Nie kupowałam tam kwiatów , z kolei ja mogę polecić inną kwiaciarnie, właściwie to nie do końca kwiaciarnia ale przepięknie kwiatki robi.( kupowałam tam bukiet na ślub rok temu i piękny był, wszyscy póżniej się pytali od kogo i gdzie kupiony) Zastanawiam się czy zamawiać tam mój bukiet.. Jak myślicie , skoro jest kwiaciarnia zakładu :pogrzeb: . Czy to wypada? Olka jakbyś była zainteresowana , to jak mi się przypomni jaka to ulica to napisze.
-
Olus nadrobilam..wszyscy mi mowia ze najgorszy jest stres przed slubem ze wtedy latwo o klotnie zupelnie niepotrzebne :przytul:
jejciu zostaly dokladnie 2 tygodnie i juz beda poerwsze sluby :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
buziaki
-
Olenko - czyzby jakies plany powortowe :)??? :drapanie: :taktak:
-
Oluś :przytul:
Ja słyszałam, że jakieś 90% par kłóci się przed samym ślubem
Myślę, że to stres, nerwy i napięcie w ten sposób z nas wychodzą
Trzymaj się cieplutko, głowa do góry :przytul:
To już tylko 2 tygodnie :skacza:
-
rajdowka, tylko bie zapomnij zabrać aparatu i zapasowych baterii!!
Ola - te kłótnie to chyba norma! po ślubie mam nadzieje będzie cudnie!! :uscisk:
-
rajdowka, tylko bie zapomnij zabrać aparatu i zapasowych baterii!!
z bateriami nigdy nie mialam problemu wiec spoko, co do aparatu to juz uprzedzilam fotografa :)
-
Czerwona budka?
To jest jakbyś chciała iść od USC w stronę Placu Stycznia, po lewej stronie. Ja odkąd pamiętam kupowałam tam kwiaty na różne okazje i zawsze byłam zadowolona. tak już jest od wielu, wielu lat.
-
Ola może ujawnisz jakiś rąbek tajemnicy co?
ja obstawiam że macie w planach powrót do Polski.
a kłotniami to sie nie przejmuj- tak jak pisza dziewczyny to pewni eprzedślubny stres. bedzie dobrze zobaczysz :przytul:
no i pisz nam szybciutko o Waszych planach :tupot: :drapanie:
-
Olka jak sie przeprowadzisz do Gliwic to na mur beton idziemy na piwo :piwo_2: Nie odpuszcze jak bedziesz tak blisko mnie :brewki:
A jak tam po weekendzie??
-
Witam wszystkie forumki!!!
milenaw, wiem co to za kwiaciarnia ta czewona budka, bylam tam kilka razy, ja bede uderzala albo w kwiaciarnie w bylym mini malu albo u mnie na osiedlu, zalezy ktora bedzie otwarta w Niedziele Wielkanocna, a w czerwonej budce bede chyba kupowala dekoracje do samochodu.
Olenko - czyzby jakies plany powortowe ???
koniec tajemnic juz niczym nie kusze i nic nie skrywam, Irka szef chce otworzyc fabryke w Gliwicach i chce zebysmy tam pracowali, narazie jednak nie wiemy czy to sa plany czy juz ralizacja pomyslu, dlatego sie nie ekscytujemy, zreszta to nie jest tak hop siup i wracamy... wiecej szczegolow moze po slubie...w kazdym razie prawdopodbienstwo jest...
Jesli chodzi o mnie i Irka, to wczorajszy dzien byl ok. Pojechalismy na zakupy z przyjaciolmi, piekny dzionek, sloneczny wczoraj byl. Caly dzien poza domem, irek sie przymilal, bo mial kaca i jak dziecko ciagle cos chcial ode mnie, ale ogolnie bylo ok. Rozmawialismy troche i jest lepiej. Teraz znowu sie nie widzimy bo on ma nocki, wiec glownie ustalilismy co i jak w zwiazku z wyjazdem.
W piatek juz plyniemy do Amsterdamu :jupi: :brawo_2:
A do slubu zostalo 13 dni :D:D:D:D
milego dzionka dziewuszki :przytul:
-
A do slubu zostalo 13 dni
Rany, rany już tak malutko :mdleje: Jesli chodzi o mnie i Irka, to wczorajszy dzien byl ok
To dobrze, cieszę się Oluś, pewnie czas przed ślubem dla facetów też jest nerwowy,a to niestety MY kobietki musimy być bardziej wyrozumiałe, no cóż.
Irka szef chce otworzyc fabryke w Gliwicach i chce zebysmy tam pracowali,
To by było coś.. a jak Wy się na to zapartujecie :?: Gotowi bylibyście wrócić :?:
-
Oleńko jestem, nadrobiłam....
Kłótnie to norma przed slubem... ja mam 3 miechy a co rusz coś jest nie tak, "bo to Ty miałas załatwić", ale zaraz jest OK :) :) :)
Także sie nie smutaskuj :)
Ale byłoby czadersko mieć Cie w Gliwicach !!!!!!!!!!!! :taktak: :taktak: :taktak:
Ależ maleńko zostało :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
olkahof fajnie że już jest lepiej z Irkiem :skacza: A co do kwiaciarni to w Minimalu też jest super :taktak: pozdrawiam serdecznie
-
tak w związkach bywa, że musi być burza, żeby potem słońce wzeszło :) dobrze, że już jest lepiej..a z tym gliwickim oddziałem byłoby super, gdyby to szef Irka zrealizował..
slub coraz bliżej..emocje rosną :skacza:
-
To by było coś.. a jak Wy się na to zapartujecie Gotowi bylibyście wrócić
Ale byłoby czadersko mieć Cie w Gliwicach !!!!!!!!!!!!
z tym gliwickim oddziałem byłoby super, gdyby to szef Irka zrealizował..
ja tez bym sie pod pewnymi wzgledami cieszyla, ale narazie staram sie o tym nie myslec, bo jestem pelna obaw... Przede wszystkim mamy tutaj w Anglii zobowiazania, conajmniej na 4 lata jeszcze. A glowna kwestie odgrywalyby pieniadze... wrocilibysmy, ale minimum na takich warunkach finansowych, na jakich jestesmy teraz. Poza tym, poki co, nie mamy nic, zadnych wielkich oszczednosci, ani nieruchomosci w Polsce...chociaz planujemy niebawem kupno ziemi. Ale narazie to jest wszystko gdybanie...
No a tak ogolnie jestem dzis przybita troche, wkurza mnie, ze ludzie znowu mnie wykorzystuja... jakie to jest falszywe, pukac do drzwi i powiedziec"akurat tedy przechodzilismy i pomyslelismy, ze moglabys nam to wypelnic/przetlumaczyc, mozemy wejsc na chwile" i wlaza bez potwierdzenia i wywalaja sterte dokumentow, ktore "akurat" mieli przy sobie...bzdura totalna... i nawet nie spytaja, czy mam czas, czy moglabym to zrobic albo cos (przeciez nie mowie, ze maja blagac czy cos) tylko oczekuja ze ja to zrobie i w pewnym sensie wymagaja.
Dzis z rana zaatakowali mnie znowu z dokumentami, i malo tego, taki lepek kupil aparat, nie wpominajac o tym, ze taki jak my- papuga- bo ja sie znam i umiem przetlumaczyc, ktory aparat ma jakie funkcje i napewno o n jest dobry- i sie spytal, czy moze wpasc, zebym mu pokazala co i jak w tym aparacie, bo wszystko jest po angielsku (!!!!!!) -a po jakiemu ma byc, jak jestesmy a Anglii?....
Czy oni nie wiedza, ze ja po1 pracuje do 17, po2 mam za 13 dni slub, a po3 w piatek wyjezdzam i w zwiazku z punktem 1 bede sie pakowala?????
Ludzie kompletnie nie maja wyczucia... a ja nie chce powiedziec "odwalcie sie wszyscy" bo nie chce byc nie kolezenska...ani klocic sie o to po raz milionowy z irkiem....
-
:przytul: A co z asertywnością :?: Powiedz po protu, że chętnie byś pomogła, ale nie masz na to teraz czasu i jak znajdziesz to dasz znać, niestety tupet ludzki w niektórych przypadkach nie ma granic... nie się nie poradzi, ale grzecznie odmówić zawsze można.
-
Oluniu delikatnie, ale odmawiać! Pomagasz wszystkim, nikomu nie odmawiasz i Twoje dobre serduszko sprawia że niektórzy traktują Cie jak tłumaczkę itd. Owszem pomóc można ale nie na zawołanie...
Naucz się mówić nie, zdecydowanie, ale z miłym uśmiechem... ten kto mądrzejszy zrozumie, a inni są niewarci przejmowania się nimi :) :przytul: :przytul: :przytul:
-
Dziewczyny maja racje.. spróbuj delikatnie odmówić, powiedz że masz masę spraw na głowie, niedługo wyjazd, przygotowania do ślubu i zwyczajnie nie masz czas.
Bo po jakimś czasie zaczną ci wchodzić na głowę ( o ile juz tego nie robią)
-
Staram sie dziewczynki jak moge. Wyjasnilam dzis koledze od aparatu, ze nie mam czasu, bo w piatek wyjezdzam...chyba zrozumial...
Kompletny zastoj w pracy dzis tez...ja nie wiem co to sie dzieje, ze taka cisza...
Jak uwazacie powinnam sobie zrobic paznokcie w piatek czy sobote? Chce akryle...jak myslicie???
-
Oleńko w takich pazurkach można robić wszystko więc myślę, że piątek spoko, a i sobota też OK. Musisz popytać kopsmetyczki kiedy lepiej i ona już Tobie doradzi :)
No widzisz jaki kumaty facet ten od aparatu :)
-
Olu jesli chcesz akryle to zdecydowanie w piatek:)Ja tez bede miala robione paznokietki i jesli nie dam rady utrzymac takich dlugfich pazurkow jak mam teraz to bede robila akryle i wtedy mi Pani w gabinecie powiedziala ze jak akryle to mam sie zglosic w czwartek a jelsi bede miala swoje paznokietki to w dniu slubu beda robic wzorki:)
-
hej a ktore lepsze paznokietki - akryle, żelowe..???Ja jestem zielona... :drapanie:
-
hej a ktore lepsze paznokietki - akryle, żelowe..???Ja jestem zielona...
To jest nas 2 :) :) :)
Ja wiem tylko, że żelowe chyba są bardziej odporne na pękanie, ale czy dobrze kumiem :drapanie:
-
Dzien dobry,
jesli uwazacie, ze piatek jest ok, to dobrze. Chodzi o to, ze Pani, ktora jest super w robieniu paznokci ma sobote zajeta- chociaz ja bylam szybciej, no ale sama nie wiem co teraz zrobic. Tylko, ze ja mam w piatek wieczor panienski i dlatego wolalabym w sobote... ech zobaczymy...
ktore lepsze paznokietki - akryle, żelowe..???
podobno zalezy od typu paznokci i upodoban klientki, moje zdanie jest takie, ze akryl lepiej sie trzyma, jest trwalszy, a zel lepiej wyglada, bo polyskuje, ale mniej trwaly.
Wiecej wam nie powiem na ten temat :los:
-
podobno zalezy od typu paznokci i upodoban klientki, moje zdanie jest takie, ze akryl lepiej sie trzyma, jest trwalszy, a zel lepiej wyglada, bo polyskuje, ale mniej trwaly.
I tego bedziemy się trzymać :)
A co tam u OMC Panny Młodej :)
-
Tylko, ze ja mam w piatek wieczor panienski i dlatego wolalabym w sobote
no tak kto wie na kim będziesz testowac pazurki :skacza:
akryl lepiej sie trzyma, jest trwalszy, a zel lepiej wyglada, bo polyskuje, ale mniej trwaly.
no to bed emiaął zgryza -ale pewnei postawie na żel..bo to tlyko na chwile!! :brewki:
-
olkahof napisał/a:
Tylko, ze ja mam w piatek wieczor panienski i dlatego wolalabym w sobote
no tak kto wie na kim będziesz testowac pazurki
Hahhahahaha biedny pan Striptizzz, bedzie bolało :) :skacza:
-
olkahof napisał/a:
akryl lepiej sie trzyma, jest trwalszy, a zel lepiej wyglada, bo polyskuje, ale mniej trwaly.
no to bed emiaął zgryza -ale pewnei postawie na żel..bo to tlyko na chwile!! :brewki:
Mi się np. żel w ogóle nie trzyma na paznokciach..Tylko akryl.
-
Mi i żel i akryl odpadał bardzo szybko :dno: Chyba ktos lipnie mi robił te pazurki
Ale jakos bardziej podobały mi się żelowe
-
Ola a myslalas o nadlaniu zelem paznokci, nie przyklejaniu zelowych..paznokcie wygladaja wtedy naturalniej :)
-
Ola a myslalas o nadlaniu zelem paznokci, nie przyklejaniu zelowych..paznokcie wygladaja wtedy naturalniej
kochana mi sie zel tez nie trzyma za bardzo, poza tym mam bardzo malutkie i cienkie paznokietki i pod ultrafioletem boli, wiec stawiam na akryle :D
AndziaK, a co to OMC Panny Mlodej?
-
OMC Panny Mlodej
np. O Mało Co Panna Młoda :)
-
AndziaK, a co to OMC Panny Mlodej?
np. O Mało Co Panna Młoda
Dokładnie Myszulko :)
-
Dokładnie Myszulko
aha, not to na pytanie "jak tam nasza OMC panna mloda" odpowiadam:
Ok. Wczoraj zaplanowalam sobie zrobic kilka rzeczy, ale nie dalam rady, bo mialam pelna chate. Za to dzis jedziemy na zakupy- prezenty na zajaca, a wieczorkiem fryzjer bedzie mi farbowal wlosy. moze uda mi sie dzis nagrac plyte dla kamerzysty z piosenkami na podklad, i zdjecia na film... :drapanie:
W pracy wszyscy sie wypytuja czy sie denerwuje i ... wedlug nich juz powinnam w panike wpasc... :popija: Ale na szczescie nie jest tak zle...
Moj szefo juz sie tez o wszystko wypytuje... dzis np zadal pytanie od swojej zony, czy powinna miec kapelusz w kosciele, bo tu w kosciele anglikanskim wymaga sie na slubie zeby kazda kobieta miala kapelusz :mdleje: :hahahaha: no coz...maja swoje tradycje co nie ? :drapanie:
Czekam na lunch bo jestem glodniutki :tupot: zaraz powinni przywiezc :D
-
Moj szefo juz sie tez o wszystko wypytuje... dzis np zadal pytanie od swojej zony, czy powinna miec kapelusz w kosciele, bo tu w kosciele anglikanskim wymaga sie na slubie zeby kazda kobieta miala kapelusz no coz...maja swoje tradycje co nie ?
To i tak miło i rozsadnie że zapytał :)
A nasza Myszulka luz, blues, pełen usmiech.... TAK TRZYMAĆ !!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
olkahof, to ten szef nie taki zly i przylatuje do Polski rozumiem, fanie :brawo_2:
-
A nasza Myszulka luz, blues, pełen usmiech....
dokladnie :D
to ten szef nie taki zly i przylatuje do Polski rozumiem
tak, w czwartek leca do Gdanska, a w sobote przyjada do Grudziadza i zostana chyba do wtorku :drapanie:
-
Kochane moje forumki, siedze sobie w pracy (no bo gdzie indziej) i nic nie robie ( i mi za to placa hehe). I powiem wam, ze sie nie stresuje, nie mysle, poprostu mam olewczy dzien. Przed chwila bylam w toalecie, moje oczy nie wiedziec czemu sa tak podkrazone, ze poezja :shock: nie moge sie przestawic na ten nowy czas... :popija:
Nie mam juz co planowac na dzis jutro czy pojutrze bo wszytsko mam zaplanowane... zastanawialam sie chwile nad dekoracja kosciola, ale juz sie nie zastanawiam, bo i tak nic nie wymysle.
Wczoraj bylam na solarium 12 minut pierwszy raz :taktak: ale lozko bylo zimne, wiec to tak jak 10 minut, bo 2 min sie rozgrzewalo... Dzis tez ide, ale tylko na 9. Po troszku kazdego dnia i bede brazowiutka :D
Juz sie doczekac nie moge poniedzialku- jedziemy do Torunia na caly dzien :jupi: Irek z kumplem nas zostawia w miescie-salon z sukniami slubnymi to nasz cel :D, a sami pojada do serwisu audi- przebadac od srobki do srobki nasza perelke- potem spotkamy sie w miescie i idziemy kupic Irkowi garnitur i ogolnie na zakupy.
Musze zadzwonic do salonu i powiedziec, ze bede w poniedzialek i umowic sie.
Tak sobie pomyslalam, ze teraz taka nuda i spokoj, a jak wystartuje od Niedzieli to nie bede wiedziala czy jeszcze jest wtorek czy juz sroda.... :mdleje:
-
tak, w czwartek leca do Gdanska, a w sobote przyjada do Grudziadza i zostana chyba do wtorku
no no to super :blant:
widzialam slub w szkocji w su,mie swietnie to wyglada jak na filmach wszystkie Panie w kapeluszach i pieknych garsonkach :skacza: sukniach
Olus juz tak niedlugo jejku :skacza:
ja tez robilam pare razy akryle :przytul: i zamierzam zrobic je na slub :brewki:
-
Ola ja juz nogami przebieram w oczekiwaniu Twojego święta :tupot: :tupot: :tupot: szkoda ze nie mogę osobiście złożyć Ci życzen :popija: ale przeciez wiesz ze wszystkie tu życzymy CI samych słonecznych chwil z Małżem :brawo_2: :brawo_2:
czy ja sie przepatrzyłam czy rzeczywiscie nosisz sie z zamiarem zmiany kiecy? :drapanie: jesli tak to dlaczego?
-
czy ja sie przepatrzyłam czy rzeczywiscie nosisz sie z zamiarem zmiany kiecy? jesli tak to dlaczego
tetus przeciez juz kiedys pisalam, ze wybralam suknie, ktora podoba mi sie najbardziej z tych, ktore byly obecne w salonie. Niestety czas (miedzy swietami a sylwestrem) nie sprzyjal, bo bylo po wyprzedazy, a przed wejsciem nowej kolekcji, wiec umowilam sie z pania tak, ze moja wybrana bedzie gotowa, ale jak wybiore inna, to ona mi przygotuje ta inna w dwa dni. Nie mowie napewno, ale moze zmienie typ sukni i bedziecie mialay szuprajsa na zdjeciach w relacji :D
-
bedziecie mialay szuprajsa na zdjeciach w relacji
_________________
Olcia to bedzie jazda-czytając(oglądając) relacje-a Tu Panna Młoda w kiecce inej niz mysmy ją widziały.. tak czy tak wiem że będziesz przeslicznie wyglądac :brawo_2: :brawo_2:
-
No i sprawa paznokci rozwiazala sie sama. Zapisalam sie do pani Karoliny-mojej ulubionej manikiurzystki zreszta, bo tamta u ktorej mialam robic okazalo sie, ze robi tylko zele, a ja zelu nie chce tylko akryl.
Piatek godzina 14 jestem zapisana. :skacza:
mysle o francuskim manicure i jakis zlotawe ozdobki, ale skromne :drapanie:
-
No i sprawa paznokci rozwiazala sie sama.
No to brawissimo :brawo: i nastepny problem z glowy.
Ale z ta sukienka to jak w ciagu 2 dni przygotuja ci inną?? :drapanie:
-
A ja wierna jestem żelowym paznokciom, akryle za grube mi się wydają, a żel troszke piecze w ultrafiolecie ale tylko chwilę. Juz od roku mam french zelowy i zupełne zapomniałam o problemie malowania paznokci. dodam jeszcze, że noszę bardzo krótkie więc mi się tak bardzo nie łamią.
brawo za solarium :brawo_2: ja też zaczęłam parę dni temu, ale walcze ze sobą bo solarium nie lubię i każdy seans dla mnie to męka. na wszelki wypadek kupiłam sobie karnet bo jak zapłaciłam z góry to już chodzic muszę :taktak: :taktak:
-
olkahof, a o której będziesz w Toruniu w ten poniedziałek? :D w sensie do której raczej :)
aha.. i jeżeli jadą do serwisu audi tego, o którym myślę to niech pilnują bo ma straszną opinię..
Poza tym.. chciałabym mieć taki humorek przed ślubem :D :los:
-
Olcia - podziwam :) Na 12 dni przed ślubem t tak lekko piszesz..ze a nóz zmienie suknie, a Irek kupi garnitur... :) Inne (JA) by juz szalały, całe w nerwach...normalnie GRATULUJE :) Pasowąloby do Cie hasło "Ostoja Spokoju " :skacza: :skacza:
-
Ola: ja tez Was podziwiam za spokoj i opanowanie. Mnie juz teraz ogarnia wewnetrzna telepka na mysl o tym dniu :mdleje:
-
Wiesz co Ola, ja sobie wmawiam, ze bede miala tak samo jak Ty. Ze zaczne sie stresowac dopiero w piatek, tuz przed slubem :wink: Na razie jest dobrze, ale do 12 maja jeszcze sporo czasu. Takze zobaczymy czy uda mi sie ta trudna sztuka. Tak czy siak bardzo Cie PODZIWIAM!
-
Inne (JA) by juz szalały, całe w nerwach...
Ja też należe do tych innych :)
Myszulka dołączam do osób podziwiających Twój spokój i opanowanie na 11 !!!!!!!!!!!! dni przed.... :mdleje: :mdleje: :mdleje:
I zyczę sobie takiego podejścia przed swoim slubem... Ehhh marzenia ściętej głowy :popija:
-
Ale z ta sukienka to jak w ciagu 2 dni przygotuja ci inną??
tak sie umowilam z babka z salonu, albo mi sciagnie moj rozmiar, a jesli bedzie moj rozmiar i bedzie wymagal poprawek to zrobi je na miejscu :D
Ale mysle tez, zeby sprobowac z wieksza halka do tej mojej sukni, no i w dopasowanej bedzie zupelnie inaczej niz wygladalam na przymiarce...
a o której będziesz w Toruniu w ten poniedziałek? w sensie do której raczej
bo ja wiem, pewnie caly dzionek...nic jeszcze nie mamy istalone, poza tym, ze jedziemy :drapanie:
aha.. i jeżeli jadą do serwisu audi tego, o którym myślę to niech pilnują bo ma straszną opinię..
a o jakim myslisz? tam jest chyba tylko jeden co???
Olcia - podziwam Na 12 dni przed ślubem t tak lekko piszesz..ze a nóz zmienie suknie, a Irek kupi garnitur... Inne (JA) by juz szalały, całe w nerwach...normalnie GRATULUJE Pasowąloby do Cie hasło "Ostoja Spokoju "
Tak czy siak bardzo Cie PODZIWIAM!
ja tez Was podziwiam za spokoj i opanowanie. Mnie juz teraz ogarnia wewnetrzna telepka na mysl o tym dniu
Myszulka dołączam do osób podziwiających Twój spokój i opanowanie na 11 !!!!!!!!!!!! dni przed....
Ej, bo wy nie wiecie ze to jest taka sciema... ;) Ja sie dopiero zaczne stresowac, jak pojade do Polski i w poniedzialek ktos mi powie, ze moj slub jest w niedziele i tedy :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Narazie taki stoicki spokoj bo jestem tutaj i nie czuje, ze moja familia juz o niczym innym nie rozmawia od dwoch tygodni :taktak:
Nawet sie jeszcze nie zaczelam pakowac :dno: jakos mi sie nie chce, ale dzis juz zaczne, bo w koncu nikt mnie nie nawiedzi i bede miala spokoj...
Wczoraj pojechalismy na zakupy, kupilam rodzicom adidaski w prezencie, sobie spodnie dresowe do nowej bluzy sprzed tygodnia, bo zawsze jak jedziemy do Polski to ubieram sie na sportowo, zeby bylo mi wygodnie :brewki: Potem jak wrocilismy do domu, to mi fryzjerro wlosy farbowal :afro:
Ale bez paniki, zadna zmiana imagu - bo mnie zaczniecie molestowac o zdjecia :hahahaha: - to bylo tylko farbowanie odrostow i wyrownywanie koloru, wiec nadal jestem ciemna czekolada.
Poza tym po tej zmianie czasu sie nie wysypiam :(
Buziaki kochane moje :przytul:
-
Aha i zeby nikt nie zapomnial...pierwsza relacyjka zbliza sie wielkimi krokami... jeszcze 11 dni do naszego slubu :skacza:
-
Nawet sie jeszcze nie zaczelam pakowac jakos mi sie nie chce, ale dzis juz zaczne, bo w koncu nikt mnie nie nawiedzi i bede miala spokoj...
Nie mów hop, bo aparat koledze może wyświetlić na ekranie ERROR i biedak przybryka zapytać o co chodzi.... :taktak: :taktak: :taktak:
Ale bez paniki, zadna zmiana imagu - bo mnie zaczniecie molestowac o zdjecia
A skąd wiedziałaś ;) :los:
-
jeszcze 11 dni do naszego slubu
:mdleje: toż to tak maluteńko :skacza: :skacza: :skacza:
ehhh podziwiam Twój spokój :brawo_2:
-
jeszcze 11 dni do naszego slubu
:mdleje: :mdleje: :mdleje: Juz nie umiem sie doczekac :mdleje: Przeciez to mniej niz 2 tyg :mdleje: jenyyyy
-
A skąd wiedziałaś
pytanie retoryczne Andziu :D
Przeciez to mniej niz 2 tyg jenyyyy
no z ktorej strony by nie spojrzec to mniej niz dwa tygodnie ;)
Wy naprawde przezywacie bardziej niz ja hehe jakie to fajne uczucie :skacza:
-
Ej, bo wy nie wiecie ze to jest taka sciema... Ja sie dopiero zaczne stresowac, jak pojade do Polski i w poniedzialek ktos mi powie, ze moj slub jest w niedziele i tedy
Ola Ty i tak jestes wielka!!!!!!!trzymasz emocje na wodzy... dajesz rade kobietko :uscisk: ja kiedy bede miała 11dni do ślubu padne trupem.I mojej relacjii np nie ujrzycie :skacza:
-
Wy naprawde przezywacie bardziej niz ja
A żebyś wiedziała..... Ja to już mam nerwa, a co dopiero za tydzień.... :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Oj przeżywamy bardzo, przeżywamy :skacza:
-
Ciesze sie, ze jestescie ze mna to takie milusi was miec :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
11 dni :mdleje: i będziesz żoną!!! :skacza:
Ale bez paniki, zadna zmiana imagu - bo mnie zaczniecie molestowac o zdjecia
:tupot: :tupot: :tupot:
-
Wy naprawde przezywacie bardziej niz ja
No przeciez wiesz, ze ja cie ubostwiam wiec stresa bede miala w dzien twojgo slubu wiekszego niz ty :mdleje:
-
Ola ja już od kilku dni nie mogę przestac o Tobie myślec
Matko jedyna chciałabym na 11 dni przed ślubem byc taka wyluzowana jak Ty
Nie mogę się doczekac już Twojej relacjii :skacza:
-
No przeciez wiesz, ze ja cie ubostwiam
hehe no to wiem od samego poczatku jak sie na forum pojawilam Aniu :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Ale ty wiesz, ze ja ciebie tez
Ola ja już od kilku dni nie mogę przestac o Tobie myślec
to pewnie dlatego mnie tak ciagle uszy pieka ;)
-
to pewnie dlatego mnie tak ciagle uszy pieka
to z miłości pieką :serce:
-
Hehe wlasnie dostalam od szefa prezent- eliksir na miesiac miodowy- ma 350ml pojemnosci i 15volt alkoholu :brewki: :brewki: :brewki: nazywa sie "Honeymoon Punch" hehe podobno bardzo usladza miesiac miodowy- hmmm czyzby szef chcial mnie na macierzynski urlop wyslac??? :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
podobno bardzo usladza miesiac miodowy- hmmm czyzby szef chcial mnie na macierzynski urlop wyslac???
:taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: dla szefa :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
:skacza: DObra, ja estem panikara, więc się nie odzywam.
Doczekać się nie mogę już....
-
Hehe wlasnie dostalam od szefa prezent- eliksir na miesiac miodowy- ma 350ml pojemnosci i 15volt alkoholu :brewki: :brewki: :brewki: nazywa sie "Honeymoon Punch" hehe podobno bardzo usladza miesiac miodowy- hmmm czyzby szef chcial mnie na macierzynski urlop wyslac???
:brawo: Czy ja juz nie mowilam, ze ten szef to musi byc w deche :blant:
Ale dlaczego dal juz teraz :drapanie: pewno go przez granice z tym by nie puscili :los:
-
pewno go przez granice z tym by nie puscili
jesli jego by nie puscili, to jak mnie puszcza z tym do Paryza??? :drapanie:
Czy ja juz nie mowilam, ze ten szef to musi byc w deche
jest jest, napewno go zobaczycie w relacji bo przyjedzie na nasz slub
DObra, ja estem panikara, więc się nie odzywam.
tylko mi tu paniki nie siac!!! :Rezyser:
Ale nuda...serio mowie wam...jeszcze tyle dni nudy nie bylo... :czeka:
-
11 dni.
W święta nic przez Ciebie nie zjem i będę co minutę sprawdzała godzinę :D
Olaaaa.. Podziwiam Cię :przytul:
(W zyciu nie miałam tipsów, nie wypowiem się więc na ich temat ;-) )
-
Jutro będzie 10!!! :skacza: :los:
ciekawe czy zaczne panikowac jak bede na Olci slubie.. dopiero do mnie dotrze ze to juz w tym roku?
co do tego serwisu.. maja straszna opinie.. podmieniaja na stare czesci itp wiec lepiej im patrzec na rece!
-
co do tego serwisu.. maja straszna opinie.. podmieniaja na stare czesci itp wiec lepiej im patrzec na rece
mowisz o tym serwisie na ul. wschodniej???
ciekawe czy zaczne panikowac jak bede na Olci slubie.. dopiero do mnie dotrze ze to juz w tym roku?
ha!!! slowo sie rzeklo- rejsowka na Myszulkowym slubie jako przedstawicielka forum!!!! :jupi: :jupi:
W święta nic przez Ciebie nie zjem i będę co minutę sprawdzała godzinę
przepraszam no :( napewno cos zjesz juz w poniedzialek...
-
Dzownilam do salonu Cymbeline, z ktorego bede miala suknie, przelozylam wizyte z wtorku na poniedzialek. Babka powiedziala, ze ma zanotowane "mozliwa zamiana" i powiedziala, ze jest w czym wybierac... :brewki: Umowilysmy sie, ze w razie jak wybiore inna to w czwartek lub piatek bede mogla odebrac, to beda prawie 4 dni wiec mowila, ze nie ma sprawy.
Juz myslalam, ze wezme ze soba bizuterie i diadem i buty i bede przymierzala znowu :D
-
11 dni zostało, a Olcia na nudę narzeka :mdleje: Hmmmmmm, chyba że to my panikujemy i dla Ciebie już nic nie zostaje :skacza: :los:
-
a Olcia na nudę narzeka
nie no jak bym mogla pojsc do domu, to bym miala co robic, a tu tylko marzne jak narazie...a i odbieram telefony- az 5 ich dzis bylo :telefon:
-
jest w czym wybierac
Szanse na niespodziankę w relacji rosną :brewki:
-
az 5 ich dzis bylo
To się napracowałaś :skacza:
Ale przynajmniej na forum możesz spokojnie posiedzieć :skacza:
-
Olcia 11 dni tylko zostalo,nie moge uwierzyc ze jeszcze troche i bedzie Twoja relacyjka:)Ja jak narazie nie zyje swoim slubem tylko Twoim hihi bo do mnie chyba nie dociera ze moj slub juz niedługo:)
-
O rany, Ola podziwiam Twój spokój :blagam: :blagam: :blagam:
-
mowisz o tym serwisie na ul. wschodniej???
tak, na wschodniej..
-
Oleczko: na pewno szybko czas zacznie leciec jak przyjedziesz do Polski. Zanim sie obejrzysz to juz bedziesz mezatka :taktak:
-
Hej Olcia :uscisk: Z
Zanim przeczytam wszytskie pościaki postanowiłam sie przywitać...bo nie wiem czy mi się wszytski dziś uda przeczytać :ekxpert:
-
olkahof, Ty to masz stalowe nerwy chyba.... 11 dni a ty taka spokojna :taktak:
ach fajny prezencik ci dał twoj szef.....
-
ohhh. gdybym była w Polsce też bym się wybrała na Wasz ślub Olu. Ale niestety, będe musiała czekać na relacje. Ale byśniespodzianke nam zrobiła ślubując w innej sukienusi. Pozatym już nie moge się doczekać zdjęć. między innymi domu weselnego , bo jak pamiętasz mamy wesele w tym samym miejscu.
-
Ola 10dni jejku ale licznik :skacza:
-
Tak tak kochane, 10 dni zostalo do slubu :D
Troszke juz :Uu: :Wzruszony: :|| :cancan: :roll: :glupek: :Blee: :Szczerbaty: :Naciaga: :mdleje: :oops: :urwanie_glowy: :shock:
ale tylko troszke...
Wczoraj zaczelam sie pakowac, a dzis z rana nieprzyjemna czesc kazdego wyjazdu- obliczanie ile kasy bedzie potrzebne i ile trzeba wyplacic z banku i wziac ze soba- i zawsze jest za malo ;)
Zrobilam liste co jest jeszcze do zaplacenia i fiu fiu troche tam zostalo, no ale nic jakos to bedzie. :popija:
Dzis jeszcze bede konczyla pakowanie i ostatnie poprawki, a jutro do pracy i po pracy w droge :auto:
dzis musialam przyjsc szybciej do pracy- porazka :mdleje:
-
i po pracy w droge
Olus szczesliwej podrozy :blant:
a w Polsce bedziesz wchodzila na forum :brewki:
-
Olu tylko 10 dni :brawo_2: :brawo_2:
jutro do pracy i po pracy w droge
kjuz zycze udanej podrózy :)
-
Myszulko mnie jutro nie ma :( więc juz dzis zyczę Ci szczęśliwej podróży, a na miejscu takiego spokoju do Twojej niedzieli, jaki miałaś na swojej buźce do tej pory :) :przytul: :przytul: :przytul:
I napisz coś do nas jeszcze przed ślubem... będziemy czekać..... :skacza:
-
normalnie dzis mimo, ze wstalam szybciej niz zwyklei smiali sie ze mnie w pracy, ze spie, i jestem obecna tylko cialem...bo moj duch spi jeszcze w domu... to chce mi sie wykrzyczec
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cos w tym stylu :tupot:
-
Nie ma się co dziwić, ze myslami jestes juz gdzie indziej :skacza:
Jutro juz w droge :tupot: :tupot: Olcia ale w poniedizalek po wizycie w aslonie z suknami - zerknij do nas na chwile i kliknij na czym stanęło - zdjątka mile widziane :taktak:
-
Wczoraj zaczelam sie pakowac, a dzis z rana nieprzyjemna czesc kazdego wyjazdu- obliczanie ile kasy bedzie potrzebne i ile trzeba wyplacic z banku i wziac ze soba- i zawsze jest za malo
Zrobilam liste co jest jeszcze do zaplacenia i fiu fiu troche tam zostalo, no ale nic jakos to bedzie.
oj wiem wiem jak"boli wypłacanie z banku" :skacza:
popatrz juz niedługo bedziesz w domku z bliskimi :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: bedziesz szykowała się do swojego DNIA pewnie czas od poniedziałku do niedzieli zleci jak z bicza strzelił!!!!!!!ja wiem ze juz się (nie raz :brewki: ) pytałam ale czy wpadniesz donas w przyszłym tyg?pisząc juz z Polski? :drapanie:
-
kjuz zycze udanej podrózy
juz dzis zyczę Ci szczęśliwej podróży, a na miejscu takiego spokoju do Twojej niedzieli, jaki miałaś na swojej buźce do tej pory
dziekuje kochane :przytul:
AndziaK pomysl o mnie chociaz przez chwile jutro i bedzie ok ;)
Olcia ale w poniedizalek po wizycie w aslonie z suknami - zerknij do nas na chwile i kliknij na czym stanęło - zdjątka mile widziane
ehehehe napewno wpadne na forum, ale bede wredna i fotki sukni zobaczycie dopiero w relacji :evil:
ja wiem ze juz się (nie raz ) pytałam ale czy wpadniesz donas w przyszłym tyg?pisząc juz z Polski?
wpadne, wpadne napewno, rodzice maja internet wiec bede napewno
-
ale bede wredna i fotki sukni zobaczycie dopiero w relacji
no oki - ale napisz czy coś się zminiło w/s sukni :) Model klepnij :)
-
Ola, ja również życzę Ci udanej podróży i spokoju w tym ostatnim tygodniu :przytul:
I z niecierpliwością będę czekać na Twoją relację :tupot:
-
no oki - ale napisz czy coś się zminiło
:taktak:
Model klepnij
:nie:
Ola, ja również życzę Ci udanej podróży i spokoju w tym ostatnim tygodniu
I z niecierpliwością będę czekać na Twoją relację
dziekuje anelle :przytul:
-
Mysle sobie, czy nie wziac jutro pol dnia wolnego :drapanie:
Prom jest o 17.30, bedzie gdzies z poltorej godziny jazdy do promu, bo jest piatek i beda korki, ja wychodze z pracy o 14.
Plan jest taki, ze przychodze o 14, pakujemy walizki do samochodu, jedziemy dac klucze znajomym i w droge. Tylko czy ja zdaze wszystko spakowac i posprzatac???
-
Olka ma tak super szefa, ze pewnie da ci troszke wolnego ale lepiej sie nie spieszyc bo jak to moiwa " Jak sie człowiek spieszy to sie Diabel cieszy" :evil:
A juz jutro wyjazd :tupot: :tupot: :tupot:
-
No iwec wzielam te pol dnia i jutro ide do pracy na 8.30 do 11.30- czyz to nie wspaniale :D:D:D:D
bede miala czas na pakowanie ostatnihc rzeczy, zrobienie i spakowanie prowiantu, i posprzatanie... haha ciesze sie bardzo :D
Jestem dzis strasznie zmeczona, znowu zgonie na to, ze nie moge sie przyzwyczaic do zmiany czasu :( no i godzilismy sie jak Irek nad ranem wrocil do domu :skacza:
-
no i godzilismy sie jak Irek nad ranem wrocil do domu
A po kłótni, jak dobrze smakuje :brewki:
Jakbyś już jutro nie wchodziła na forum, to szczęśliwej podróży :przytul:
-
Olcia juz nie moge sie doczekac jak wrócisz z Polski,po raz ostatni jedziesz do Poslki jako panna :brawo_2: :)Jak bysmy juz nie mialy ze soba kontaktu to zycze Szczesliwej podrozy i wszystkiego dobrego w najblizszych dniach:) :skacza:
-
Na Twoim miejscu wziełabym to wolne. Po co robić w-ko na styk. Tak spokojnie się zbierzecie, oszczędzicie sobie nerwów :brewki:
-
Olcia szczesliwej podrozy jakby cie juz nie bylo....juz za Toba tesknie :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Jakbyś już jutro nie wchodziła na forum, to szczęśliwej podróży
Olcia juz nie moge sie doczekac jak wrócisz z Polski,po raz ostatni jedziesz do Poslki jako panna :)Jak bysmy juz nie mialy ze soba kontaktu to zycze Szczesliwej podrozy i wszystkiego dobrego w najblizszych dniach:)
Olcia szczesliwej podrozy jakby cie juz nie bylo....juz za Toba tesknie
dziekuje kochane moje :przytul:
Na Twoim miejscu wziełabym to wolne. Po co robić w-ko na styk. Tak spokojnie się zbierzecie, oszczędzicie sobie nerwów
tez tak wlasnie zrobilam :D
Ide do domku, papa jutro jeszcze wpadne na chwilke
-
Olu ja też Wam życzę szczęśliwej podróży, aby wszystkie sprawy potoczyły się po waszej myśli. I żeby Wasz ślub był taki , jaki sobie wymarzyłaś. :uscisk:
-
A ja Cię jutro nie opuszczę, zostaję coby móc Cię pożegnać :) :) :)
-
Olu kochana ja też życzę Ci szczęśliwej podróży :przytul:
I odezwij się jak tylko będziesz mogła
-
Ola: ja rowniez zycze szczesliwej podrozy i udanego pobytu w Polsce. No i oczywiscie, zeby w tym wielkim dniu wszystko poszlo tak, jak sobie to wymarzyliscie :uscisk:
-
Jutro pewnie nie zdąrze ci zyczyć wszystkiego naj, bo bede siedziec w pracy, wiec zrobie to tweraz.
:uscisk: ŻYCZĘ CI ABY TEN DZIEŃ BYŁ NAJWSPANIALSZY NA ŚWIECIE, ABY WSZYSTKO, ALE TO ABSOLUTNIE WSZYSTKO SIĘ UDAŁO. ORAZ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA:))) :uscisk:
-
olkahof, solidaryzuje sie z Toba :uscisk: :skacza: i czekamy na dalsze relacje :skacza:
-
olkahof ja tez życzę Ci szzcęśliwej podróży..... no i spokoju przez te ostatnie dni.
A na nowej drodze życia samych slonecznych dzionków, bez zmartwien i w pełni szzcęscia z Twoją drugą połówką tzn, twoim męzem. Życzę Wam wszystkiego dobrego. :przytul:
-
Olcia! powiedz jeszcze tylko czy na tym Lotnisku jest jeden kosciol czy wiecej? zebym do dobrego trafila bo pamietam z glowy mniej wiecej gdzie jakis stoi :D
-
rajdowka, mnie się wydaje że jest jeden ale głowy bym sobie nie dała za to uciąć :drapanie:
-
Oleńko, dzień dobry :-))
Za chwilę zmykam i wpadłam tylko życzyć Ci szczęśliwej podróży do domku. Uważajcie na siebie uważnie.
Odezwij się do nas z domku jeszcze jako panna.
Bo my tu zwariujemy :D
:przytul: papa Kochana
-
Olciu - ruszma na targi, nei będzie mnie cąłyd zionek tak więc życze szczęśliwej podrózy :przytul: Zdeydowania w /s sukni :) szybkiego wyboru garniturku dla Irka..i żeby ten dzien był tkai jak sobie wyarzyłas :)
Melduj się tu taz na jakiś czas, bo uschniemy z tęsknoty i ciekawości :)
Buziaki :uscisk:
-
Olcia spokojnej podróży.. i zaglądnij jeszcze do nas przed wielkim dniem :przytul:
-
:przytul: ja też już się pożegnam, bo do 11.30 nie wrócę :przytul: Olcia trzymaj sie cieplutko i wpadaj tu przed ślubem koniecznie. Owocnych zakupów życzę :uscisk: i spokojnej, bezpiecznej podróży.
:uscisk:
-
OLEŃKO mocno Cię przytulam :przytul: :przytul: :przytul: i czekam na wieści z Polski... pliiis chociaż kilka słów :)
-
Dziewczyny DZIEKUJE WAM BARDZO
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
jestecie kochane, dziekuje za pamiec i dobre slowa :przytul:
rajdowka na Lotnisku jest tylko jeden kosciol
Z Polski napewno napisze!!! :skacza:
Do "zobaczenia" :przytul:
-
Z Polski napewno napisze!!! :skacza:
Do "zobaczenia" :przytul:
Olus jeszcze zdazylam chyba zebyc Cie jeszcze raz usciskac i wycalowac :uscisk: :uscisk: :uscisk: :przytul: :przytul: :przytul:
Normalnie mam lezke w oku ze wzruszenia, ze twoj dzien jest tak blisko :serce:
-
:Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
:Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
:Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
-
Wracaj do nas szybko Oluś!! Cudownego wesela :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Nie moge bez was wytrzymac, znowu musialam zagladnac :wzruszony:
juz teraz defintywne papatki :przytul:
-
Nie moge bez was wytrzymac, znowu musialam zagladnac
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
papa Olusmilej podrozy
-
Z Polski napewno napisze!!!
ja wiem ze juz dzis nie przeczytasz..ale ściskam Cię serdecznie i 3mam kciuki aby wszystko posżło po Twojej myśli :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: (choc wiem na 100000% ze bedzie miodzio :skacza: )
-
Olus trzymaj sie dzielnie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
:skacza: Olunia, trzymaj się ciepło :skacza: i odezwij się :brawo_2:
-
Olus czekamy na wiadomosci :skacza: od Ciebie:)
-
Oleńka dzis jest w salonie i mierzy swoją kieckę :) a może zmieniła na inną :drapanie:
Ależ cudne napięcie :)
Oluniu my tu czekamy na Ciebie :) :przytul:
-
Ja mam przeczucie, że Ola jednak zmieni suknię :taktak:
-
Ja mam przeczucie, że Ola jednak zmieni suknię
Ale my się o tym dowiemy dopiero w relacji.. Olcia mam nadzieję, że wsystko się układa po Waszej myśli :uscisk:
-
Olus juz jest w Polsce i wszytsko zalatwia ehhhh :tupot:
Czekam na relacje :tupot:
-
Hej Oleczko...czemu ciągle brakuje mi czasu...tyle mnie ominęło tutaj...nie mogłam dobrnać do tej strony, ale w końcu mi się udało :ekxpert: :ekxpert: :ekxpert:
Jak udała się podróż...u boku swojego przystojniaka to po prostu bajka :brewki:
Ciekawa jestem co wymyslisz z sukienką ...bo tez coś przeczuwam, że bedzie zmiana :afro: już nie mogę sie doczekać.... :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
P.S. Dobrze, że pazurki robisz w piątek...bo bedziesz miała czas na oswojenie się z nimi.. nawet uważam, że późno je zakładasz...ja noszę pazurki kilka lat i cały czas żelowe...jak urosły to nawet swoje żelowałam przez długi czas :P A czy akryl czy żel to już indywidualna sprawa...zależy od pazurków :blant:
Tak się zastanawiam czy masz wieczór panieński dzień przed ślubem?? Jak tak to pametaj, żeby nie ubrac żadnej bizuterii która uczula...bo tak szybko nie pozbedziesz się plam np. na uszach i żeby za dużo nie wypić...bo to się odbije na Twoim samopoczuciu i wyglądzie na drugi dzień...szczególnie jak pojawi się striptizer :brewki: ....znam z autopsji...dlatgo wolę Cię uprzedzić....ja miałam na tydzień przed i na szczęscie plamy zeszły :uscisk: Ale nie zapomnij też bawić się jak najlepiej :brewki: :brewki:
Gdzie jesteś..brakuje mi tu Ciebie... :mdleje:
-
Gdzie jesteś..brakuje mi tu Ciebie...
Ola Ola :skacza:
-
Co się dzieje z Olą :drapanie: hej, gdzie jesteś :?:
-
Ja tez właśnie przeczytałam całe potyczki Oleńki.
Pewnie biedna nie ma teraz chwili, żeby do komputera przysiąść. :przytul:
A na sukienkę też czekam :))) :brewki:
-
Dziewczynki dajmy jej troche spokoju.... przed slubem napewno o nas myśli, ale czasu jej brak... :taktak: mężatki wiedzą jak to jest.... a na dodatek świeta za pasem... :mdleje:
Ola napewno sie odezwie w wolnej chwili :) :skacza:
-
Dziewczynki dajmy jej troche spokoju....
dokładnie przecież wiadomo jakie w niej napięcie się rodzi kiedy jest coraz bliżej a jeszcze tyle dopilnować
-
Dziewczynki dajmy jej troche spokoju..
niech wie, ze o niej myslimy :serce: :serce: :serce:
-
oj tak myslimy i to duzooo:)Po prostu tesknimy za nasza forumkowa siostrzyczka:)
-
niech wie, ze o niej myslimy
Napewno o tym wie :)
-
anusiaaa napisał/a:
niech wie, ze o niej myslimy
Napewno o tym wie
wie, ale będzie jej miło, jak przeczyta wszystkie te posty :) :serce:
-
Kochane moje, jejku jak czytam wasze posty to az mi serce ściska... tesknilam za wami... :przytul:
Krotka relacja:
Podroz ok, w sobote o 23.30 bylismy juz w domu.
Zalatwiami, biegamy cale dnie... wczoraj w Toruniu bylismy, Irek kupil garnitur przsytojniacha z niego ze szok ;)
W salonie siedzialam ponad godzine, przymierzylam 4 suknie- łącznie z moja, która nawet jeszcze nie była przerobiona, bo Panie wiedziały, że zmienię model.........
I ZMIENIŁAM :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
jest przepiękna i jak na mnie szyta. Ostatnie poprawki i w czwartek odbiór. Wszystkie dodatki pasują jak ulał, nawet buty są idealnie dopasowane. Kolerkcja Mariee de paris kolor ecru i brzoskwiniowy taki jasniutki.
Oczywiscie w natłoku wspaniałego załatwiania...stało się coś co nie było wesołe.... ZESPÓŁ nawalił!!!!!! Kompletnie sie z nimi dogadac nie idzie ale na szczeście znalazł się drugi :mdleje:
Pogoda ma być ładna więc ok :D
Poza tym jest wszystko dobrze.
Kończę kochaniutkie, bo jedziemy na spotkanie z kamerzystą i fotografem.
Buziaki
-
Olcia :skacza: Ty wariacie. Buziaki
-
Super że udało ci się nas odwiedzić :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
O rany to z tą sytuacją z zespołem nerów Was musiała kosztować, ciekawe jakiem cudem znaleźliście drugi zespół, ale to dobrze, ktoś widocznie nad Wami czuwa :brewki:
Ale mnie skręca z ciekawości jaką suknię wybrałaś :drapanie:
-
Oleńko !!!!! :skacza:
Ale miło że wpadłas do nas :)
No i bedziemy miały niespodziewankę.... inna suknia :)
Zespół bym :ckm: Ale pewnie dobrze sie stało i ten drugi bedzie gitaśny :)
W poniedziałek ma być nawet do 20 stopni tak więc bedziesz miała taka pogode na jaką zasłuzyłas :przytul:
Pozdrawiam serdecznie i mocno ściskam :) :przytul: :przytul: :przytul:
-
No z zespolem napewno mieliscie nerwow ale lepiej ze teraz niz na weselu by mial nawalic!Inna suknia ech ciekawosc mnie zzrea:)No ale jestem cierpliwa:)
Kochana trzymaj sie cieplutko Calusy dla Ciebie!!! :przytul: :przytul:
-
W poniedziałek ma być nawet do 20 stopni tak więc bedziesz miała taka pogode na jaką zasłuzyłas
No właśnie mówili wczoraj, że w święta ma być cieplutko :skacza:
-
jak fajnie, że o nas pamiętasz :przytul: no kurcze to nam klina wbiłaś z tą sukienką :drapanie: będziemy teraz myśleć i zastanawiać się co wybrałaś :drapanie:
trzymaj cię ciepło :uscisk:
-
Wiedziałam, że zmieni! :-))))))))
Kochana Oleńka, już nie mogę się doczekać relacji! :skacza: :skacza: :skacza:
-
Oluś jak miło :skacza: że zaglądnęłas :skacza:
Skzoda tlyko, z enie napisałas nic więcje o sukni -jaki krój np :) jak się ma do towjej poprzedniej :) No ale wszytsko już niedługo zobaczymy :skacza:
Kochana ściskam... a z życzeniami poczekam do niedzieli :)
-
Hm.. wiecie na ktorej stronie byla sukienka ktora wczesniej Olcia wybrala? :)
To wychodzi na to ze pierwsza zobacze sukienke Panny Mlodej? :D :los: :skacza:
-
Ale wam dałam do myślenia- różni się tym, że jest bogatsza i "wieksza" na dole. Ale jak na mnie szyta.
Ide sie spotkac z nowym zespolem własnie, z dekoracja jeszcze nic nie wiadomo...ide odwiedzic dzis pozostale pary i sie moze dogadac.
rajdowka no faktycznie ze zobaczysz pierwsza.
Tesknie za wami naprawde dziewuchy :przytul:
Jutro jedziemy po suknie :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Ale wam dałam do myślenia
No pewnie :drapanie: Ale relacja coraz bliżej razem ze ślubikiem, więc w końcu nasza ciekawość będzie zaspokojona :skacza:
Ide sie spotkac z nowym zespolem własnie, z dekoracja jeszcze nic nie wiadomo...ide odwiedzic dzis pozostale pary i sie moze dogadac.
Powodzenia :!:
-
Ja też wiedziałam, że zmieni :skacza:
Nie mogę się już doczekac zdjęc :skacza:
Trzymaj się Olu, to prawie JUŻ :uscisk:
-
Ola: mam nadzieje, ze ten zespol bedzie powaznie podchodzil do sprawy. Chyba bym zawalu dostala gdyby sie okazalo, ze moj DJ zeswirowal pare dni przed slubem :mdleje: Ciekawa jestem na jaka suknie sie zdecydowalas. Na pewno bedziesz pieknie wygladac ;)
-
olkahof ale ty potrafisz nas przetrzymać :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Ja już się nie mogę doczekać tej relacji :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: Trzymaj się dzielnie nasza Panno Mloda. wszystko wskazuje na to z ebedzie cudnie :brawo_2:
-
Olunia kochana jak dobrze, ze szczesliwie dojechalas do domciu :przytul:
Wiedzialam, ze jestes wariatka ;) ale ze ta kiecke zminisz to normalnie sie nie spodziewalam, ja bym chyba sie za bardzo bala...ale teraz ciekawosc mnie zrzera jak wyglada ta nowa :drapanie:
że jest bogatsza i "wieksza" na dole. Ale jak na mnie szyta.
Od poczatku podobaly ci sie takie "wieksze" na dole, pamietasz pierwsze kiecki, ktore wklejalas wlasnie takie byly :brawo_2:
A zespoło, no co za chamy i prostaki :boks_4:
Ale dobrzez, ze wszystko sie dobrze uklada. Olciu twoj slu za kilka dni, ło matyko...buziaczki i pamietaj, ze w tym dniu myslami bede z Toba...szkoda, ze tylko myslami :serce:
-
A jak my tęsknimy Oleńko... :przytul:
Ech, ja chcę zobaczyć tę suknię w końcu :P
-
Jejku Olcia tylko 3 (słownie: TRZY) dni zostały :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Juz zaczynam tupać :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Olcia ale skoro ta suknia juz bedzie, bedzies zmierzyc- to moze, moze jakies jedno zdjątko - :taktak: :taktak: :taktak:
Olciu - 3maj sie dzielnie na tym ostatku :) :przytul:
-
Olcia 3 dni i powiesz te magiczne slowa w obecnosci wszystkich bliskich szkoda ze mieszkam tak daleko bo bzm chciala Ci osobiscie zlozyc zyczenia :skacza:
-
To juz popojutrze! :skacza: :los:
-
To juz popojutrze!
:mdleje:
-
Ech, ja chcę zobaczyć tę suknię w końcu
też bym chciała, ale musimy poczekać do relacji..
-
Oj tak trzeba czekać a my takie ciekawe pierwszych relacji :) :) :)
-
Ola będzie miała niemały ruch w swojej relacji :D
I na Jagnę też czekam :>
-
Olcia zasuwa ostatnią prosztą do zaobrączkowania, ciekawe czy da radę przed finiszem jeszcze tu do nas wpaść :brewki:
-
Ola będzie miała niemały ruch w swojej relacji
I na Jagnę też czekam :>
to tak jak ja ..juz licze h :uscisk:
-
Alez my tu niecierpliwe.. i ja juz tuptusiam :tupot: I nie mogę się doczekać
-
3 DNI :skacza: :skacza:
Olus myslami jestem z toba kochana :przytul: :przytul:
czekam na zdjecia :tupot:
duuuuuzo zdjec :tupot: :tupot: :tupot:
rajdoweczko - licze na twoje foteczki :tupot: :tupot:
-
Olus myslami jestem z toba kochana
ja tez ja też :skacza:
czekam na zdjecia
ja tez ja też :skacza:
duuuuuzo zdjec
sie wie
-
Olcia pozwól Karolince (Rajdówce) wkleic dla nas choć jedną małutką foteczkę... My tu padniemy z czekania, nie bedziemy mogły jeść, spać..... :mdleje:
Pliiis wery pliiis !!!!!!!!
-
Olcia pozwól Karolince (Rajdówce) wkleic dla nas choć jedną małutką foteczkę... My tu padniemy z czekania, nie bedziemy mogły jeść, spać.....
Pliiis wery pliiis !!!!!!!!
hehe ktoś mnie uprzedził :los: właśnie chciałam zapytać w wąteczku Panny Młodej o zgodę z tymi foteczkami :blant:
-
Olcia pozwól Karolince (Rajdówce) wkleic dla nas choć jedną małutką foteczkę
Olunia, ja się przyłączam do próśb poprzedniczek :skacza:
-
hehe ktoś mnie uprzedził
UPS przepraszam, ale ja to jestem w gorącej wodzie kąpana :los:
-
rajdowka napisał/a:
hehe ktoś mnie uprzedził
UPS przepraszam, ale ja to jestem w gorącej wodzie kąpana
DHL spoko :D w koncu mlodsza :los:
-
DHL spoko w koncu mlodsza
:skacza: :skacza: :skacza:
NO ja sie obawiam , ze Olenka będzie chciała dla siebie zostawić ta przyjmenośc - ale przynajmniej Karolcia nam zrelacjonuje pisemnie co i jak :skacza:
-
NO ja sie obawiam , ze Olenka będzie chciała dla siebie zostawić ta przyjmenośc
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeee nieeeeeeeeee pliis nieeeeeeeeeeeeeeeeee
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :popija: :popija: :popija: :popija: :popija:
-
:mdleje: :mdleje: :mdleje: oj nie wiem czy wytrzymamy :brewki:
-
oj nie wiem czy wytrzymamy
NIE WYTRZYMAMY :!: Olcia jedną fotkę choć :mdleje:
-
Olcia jedną fotkę choć
choć jedną plisssssss
-
Jedną jedyną!
Ola, bądź człowiekiem :D :skacza:
-
Jedną jedyną!
taki malusi prezent na Świeta, na Zająca :blagam:
-
prezent na Świeta, na Zająca
:skacza:
-
Tak prosimy, bo nie wytrzymamy :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
taki malusi prezent na Świeta, na Zająca :blagam:
prosimy :blagam: przecież nie ma bata żebyśmy się doczekały :tupot: wytuptamy tu wielgaśną dziurę :tupot:
-
No i mnie tak samo intuicja podpowiadała , że Olcia zmieni sukienkę :skacza: Cierpliwie poczekamy, aż Olcia rozpocznie swoja relację żeby ją zobaczyć...tak będzie najlepiej, bo po pojednej fotce to już wogóle nie uśniemy :mdleje:
A z tym zespołem to co rusz było nie tak jak chciałaś..dobrze się stało i będziesz miała o wiele lepszy zapewne :skacza:
Olcia teraz to już ostatnie ustalenia a dzień przed nie pozwól aby coś innego zaprzątało Ci główkę jak tylko relaks i Twoja osoba...musisz wypocząć i się odprężć...wcześniej pisałam o panieńskim tylko zapomniałam, że Wy macie ślub w niedzielę...więc możesz szaleć do woli bo napewno w jeden dzień dojdziesz do ładu :hahahaha:
a tak przy okzaji to mam nadzieję, że wrzucisz kilka fotek dla nas :drapanie:
A i ciekawa jestem czy fryzurkę teZ zmieniłaś bo miałaś jeszcze iśc do fryzjerro i cos kombinować....no i nic nie napisałaś...chyba że mi gdzieś umknęło :ekxpert:
Trzymaj się Myszko.... :uscisk:
-
No i mnie tak samo intuicja podpowiadała , że Olcia zmieni sukienkę Cierpliwie poczekamy, aż Olcia rozpocznie swoja relację żeby ją zobaczyć...tak będzie najlepiej, bo po pojednej fotce to już wogóle nie uśniemy
A z tym zespołem to co rusz było nie tak jak chciałaś..dobrze się stało i będziesz miała o wiele lepszy zapewne
Olcia teraz to już ostatnie ustalenia a dzień przed nie pozwól aby coś innego zaprzątało Ci główkę jak tylko relaks i Twoja osoba...musisz wypocząć i się odprężć...wcześniej pisałam o panieńskim tylko zapomniałam, że Wy macie ślub w niedzielę...więc możesz szaleć do woli bo napewno w jeden dzień dojdziesz do ładu
a tak przy okzaji to mam nadzieję, że wrzucisz kilka fotek dla nas
A i ciekawa jestem czy fryzurkę teZ zmieniłaś bo miałaś jeszcze iśc do fryzjerro i cos kombinować....no i nic nie napisałaś...chyba że mi gdzieś umknęło
Trzymaj się Myszko....
ja się podpisuje obiema ręcami :skacza: pod Ulą!!!!!!!!!ja teraz chodze lekko nakręcona..dzis dzwoniłam do mojej przyjaciólki i mówie"wiesz że Olcia i Jagna po tym wekendzie juz będą żonami"..a ona"że zapytam o kim ty mówisz" :skacza: :skacza:
tak czy tak juz odliczam h :przytul:
-
wiesz że Olcia i Jagna po tym wekendzie juz będą żonami
haha, tez tak czasmi mam jak z kims rozmawiam.. ale koleżanki takie oczy na mnie :zdziwko: i się zastanawiają o czym ja mówię :drapanie:
-
"wiesz że Olcia i Jagna po tym wekendzie juz będą żonami"..a ona"że zapytam o kim ty mówisz" :skacza: :skacza:
tak czy tak juz odliczam h :przytul:
Moj P. wtajemniczony do granic mozliwosci. Tez mu ciagle o Was opowiadam :skacza:
-
Mój M. kwituje to tak: "Aha. Skoro nie wiem o czym Ty do mnie mówisz, to oznacza tylko tyle, że chodzi o forum."
-
jejku juz tak blisko :mdleje:
ciekawa jestem relacji jejku zeby Rajdoweczka mogla choc jedna fotke wkleic dla nas :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
-
Myszulko kochana ja nie będę miała dostepu do netka prawdopodobnie do środy więc juz teraz tutaj pragnę złozyć Ci życzenia płynące z głebi mojego małego serduszka: :Wzruszony:
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Zyczę Ci żeby Wasz dzień był njapiekniejszym w Twoim życiu, żeby w Waszych oczach było mnóstwo miłości, ciepła i radości oraz aby te oczy niezmiennie tym tętniły do ostatniego dnia....
Życzę tez słonka, bo w pełni na nie zasługujesz i aby świeciło dla Was przez całe Wasze zycie, a chmury i deszcze trzymały się z dala :) :) :)
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Oluniu bardzo mocno Cie ściskam :przytul: i bardzo żałuję, że nie mogę byc na Twoim slubie....
Jak tylko bedę miała jakiś komputer pod ręką to zaglądnę podziwiać Cie w TYM dniu :)
Buzialki Kochana Myszulko !!! :przytul: :przytul: :przytul:
-
przyjaciólki i mówie"wiesz że Olcia i Jagna po tym wekendzie juz będą żonami"..a ona"że zapytam o kim ty mówisz"
hehe moj do mnie: "o czym ty do mnie rozmawiasz" .... :los:
-
tete napisał/a:
przyjaciólki i mówie"wiesz że Olcia i Jagna po tym wekendzie juz będą żonami"..a ona"że zapytam o kim ty mówisz"
hehe moj do mnie: "o czym ty do mnie rozmawiasz" ....
hehe biedni ci nasi faceci :los:
moj Pawelek ukyk nawet powiedzenie: jak nie wiesz o co chodzi - to chodzi o forum" :los:
-
hehe moj do mnie: "o czym ty do mnie rozmawiasz" ....
To prawie jak moj Grzes :los:
Olunia jeszcze chwilka i bedziesz zonka :mdleje:
A zdjecie chyba pozwolisz wkleic rajdowce coooooooooooooo, plizzzzzzzzzzz :blagam:
-
OLCIU ja jak koleżanka wyżej :skacza: odcinam sie od świata dziś więc teraz chciałabym Ci założyć życzenia!!!!!
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Bądzcie dla siebie i ziarnem pieprzu, i szczyptą soli, i tym co cieszy, i tym co boli. Trwajcie razem, gdy miłość w rozkwicie i gdy ku jesieni swe kroki skieruje życie.[/size] :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Dwa dni!!!!!!!!!!! :mdleje:
Olu kochana trzymaj się cieplutko, ponieważ ja też nie będę miała dostępu do netu (chyba)życzę Wam
Żonie: 3 córek,
Zbudowania ogniska domowego,
Zasadzenia kwiatów w ogródku,
Czerwonego ferrari,
Wysokiego kieszonkowego,
Wspaniałej zastawy porcelanowej,
Ciepłej wody w kąpieli,
Buziaka przed snem,
Zawsze awaryjnych rajstop,
Niezdartych fleków,
Powabnych perfum
Planów na wakacje,
Delikatności w "tych" sprawach,
Teściwej złotej rączki
Miłości do NIEGO!
*
Mężowi: 3 synów
Zbudowania domu,
Posadzenia drzewa,
Rodzinnego vana,
Wysokiej pensji,
Kompletu wierteł w garażu,
Gorącej jajecznicy na śniadanie,
Buziaka przed wyjściem do pracy,
Zawsze wyprasowanej koszuli,
Wypastowanych butów,
Ekstra wody kolońskiej,
Planów na wieczory,
Czułości "w tych sprawach",
Teściowej kucharki
i miłości do NIEJ!
-
Olunia, ja zapobiegawczo bo wiadomo jak jest w Swieta, tu goscie tam odwiedziny i moze nie byc dostepu do neta wiec tez składam Ci kochana Najserdeczniejsze Zyczenia
Wszystko, co tylko miłe na świecie,
Wszystko, co tylko pomyślność wróży,
Niech się Wam w jedno ogniwo splecie
Będzie szczęściem w życia podróży!
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
(http://img404.imageshack.us/img404/8387/obrazekpa4.gif) (http://imageshack.us)
-
moj Pawelek ukyk nawet powiedzenie: jak nie wiesz o co chodzi - to chodzi o forum"
:hahaha:
Ola, to będa najpiekniejsza święta ..zyczę Ci pamietnej nocy..nie żałuj nóg kochana :)
-
Olu Zostały dwa dni....... juz nie mogę się doczekać relacji.
Życzę wam samych słonecznych dni na tej waszej wspólnej drodze życia, wielu radości i miłości która będzie silniejsza każdego dnia.
W tej uroczystej chwili, gdy słowo "tak" oznacza zwycięstwo miłości, przyjmijcie życzenia szczere: szczęścia, zdrowia, radości. Niech uśmiech waszych dzieci pochodnią wesela świeci. Dobroć, mądrość niech czynem kieruje, a harmonii współżycia nigdy nie brakuje
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Olu... Życzę Wam, aby Teń Dzień przeszedł Wasze najśmielsze oczekiwania! Niech będzie najpiękniej, jak tylko być może! Ściskam mocno i przesyłam gorące pozdrowienia!
-
1.Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom.
2.Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły.
3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach.
4.Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co?
5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora.
6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie.
7.Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta.
8.U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie.
9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek
10. A gdy siwe obie głowy - damy Wam poradnik nowy.
-
Olciu i ja dolaczam sie do zyczonek :serce: :serce: :serce:
Niechaj szlachetność celów
związek Wasz opromieni!
Niechaj po latach wielu
nic szczęścia Waszego nie zmieni.
Zdrowie, miłość, dostatek
niech w domu Waszym panują!
Wesołe dziecięce uśmiechy
niech nad wszystkim górują!
:Skrzypce: :cancan: :brawo: :disco: :calus: :serce:
-
Olcia Ty już pewnie godziny odliczasz do Waszego Wiekiego Dnia :uscisk: Chciałam Wam życzyć, żeby wszytsko odbyło się tak jak sobie wymarzyłaś, napewno będzie pięknie :uscisk:
-
Kochana Oleczko...Życze Tobie aby ten dzięń był taki jaki sobie wymarzyłaś...czekam z niecierpliwością na Ciebie :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
A jutro niech spadnie na Was tylko deszcz miłości
(http://img180.imageshack.us/img180/7607/m19pf6.gif) (http://imageshack.us)(http://img180.imageshack.us/img180/7607/m19pf6.gif) (http://imageshack.us)
-
Małżeństwo to podróż :auto: w nieznane,
Więc życzę Wam Oleńko Szczęśliwej podróży
:serce: :serce: :serce:
-
Ja pozwole sobie tylko dolaczyc sie do tych wszystkich zyczen :) WSZYSTKIEGO NAJ !
-
Teraz Wy już nie samotni,
teraz Wy we dwoje.
Na łzy, smutki i radości
pójdziecie oboje.
Już Wam teraz droga życia
łatwiejsza i lżejsza
O! bo miłość wszelkie trudy
usuwa lub zmniejsza.
Niechaj złość i boleść
u Was się nie zjawi,
niech Wam zawsze Młoda Paro
Pan Bóg błogosławi.
-
Olu, życzę Wam, by jutrzejszy dzień przeszedł Wasze najśmielsze oczekiwania, a wspólna droga była usłana tylko i wyłącznie szczęściem, miłością i powodzoniem :przytul:
-
Wszystko co piękne na tym świecie,
Wszystko co tylko szczęście wróży,
Niech się Wam razem w jedno splecie,
I będzie słońcem w życia podróży.
Olenko - zycze ci aby jutrzejszy dzien byl najwspanialszym z mozliwych, lepszym niz zaplanowalas, wymarzylas i wysnilas! :przytul:
-
Olu kochana zycze Wam przede wszystkim aby ta Miłośc która Was dzisiaj lączy nigdy nie gasła,abyscie zawsze byli szczesliwi i doczekali sie cudownego potomstwa...
Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Zycia Zyczy kuchasia z przyszlym mezem:)
I Oby jutrzejszy dzien był najpiekniejszym dniem w Waszym zyciu :skacza: :uscisk:
-
Olcia życze ci żeby ten dzień był najwspanialszym dniem w twoim życiu. Żeby było dokładnie tak jak sobie wymarzyłaś!!!
-
:uscisk: Oleńko jesteśmy z Tobą :uscisk: wszystkiego naj :uscisk:
-
Jeszcze raz wszystkiego naj najlepszego na nowej drodze życia. :przytul: jesteśmy z tobą.
-
Oleńko myślę o Tobie od samego rana i tzymam mocno kciuki, zeby wszystko poszlo po Waszej myśli
I jeszcze raz życzę Wam wszystkiego najlepszego
Przez długie lata
wspólnego życia w małżeństwie
bądźcie ze sobą złączeni
jak gałązka z pniem, z którego wyrasta, a mimo trudności życiowych
niech Was mech zniechęcenia
nigdy nie obrasta.
Monika i Marcin
-
Olu no dzisiaj od rana zastanawiam się jaka u was pogoda. Życzę wam żeby wszystko było tak jak sobie wymarzyliście. :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Olcia dzisiaj wasz wielki dzień... oby był taki jak sobie wymarzyliście :przytul:
czekamy niecierpliwie na relacje :tupot:
-
Kochane Forumki,
Niestety nie mamy infa na temat tego czy moge wkleic fote..
powiem tylko:
Dziekuje Olu i Irku!! :przytul: :skacza:
Dziekuje za ten cudowny obraz szczescia i milosci :skacza:
A dla spragnionych forumek:
Kiedy zobaczylam Olcie az zaniemowilam! Sukienka boska! cudowny welon.. i ten bukiet!!!! magia po prostu.. wygladali nieziemsko!! :skacza:
Mam 67 fotek i filmik :los: :brewki:
-
cudowny obraz szczescia i milosci
:Wzruszony:
Mam 67 fotek i filmik
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
wklejaj wklejaj na pewno sie nie pogniewa , chociaż jedną jedyną!!!!!!
-
Kiedy zobaczylam Olcie az zaniemowilam! Sukienka boska! cudowny welon.. i ten bukiet!!!! magia po prostu.. wygladali nieziemsko!!
aż nie mogę się doczekać relacji
-
chociaż jedną jedyną!!!!!!
dokładnie - choć jedną :brewki:
-
wpadła , smaka nam narobiła i fotki nie wkleiła:(
nie wiem czemu Ola miałby sie nie zgodzić na wstawienie choć jednej fotki- przeciez wyglądała cunie i pewnie zamiescie swoją relację z dużą ilościa fot.
Szczecinskie forumki zawsze wklejały "robocze relacje" i foty.
rajdówka zlituj sie i wklej :blagam: :blagam: :blagam:
-
okej okej dzisiaj jeszcze wkleje ale jakby co bedzie na Was :los:
-
Mam 67 fotek i filmik
i znędzasz sie nad nami :mdleje: :tupot:
-
okej okej dzisiaj jeszcze wkleje ale jakby co bedzie na Was
dobra bierzemy to na siebie ale już wklej prosimy :D
-
:mdleje: juz sie niemogę doczekać :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
rajdoweczko to musialo byc wspaniale doznanie :skacza: wklej choc jedno zdjecie szybciutko :los: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
:tupot: halloooo rajdówka gdzie jestes? gdzie foty? :drapanie:
-
za chwilunie beda.. wrzuce pare :)
-
rajdowka, wykończysz nas tym czekaniem :mdleje: ... ja juz taka niecierpliwa jestem :tupot:
-
Oj ja też się niecierpliwie :tupot: a jeszcze główka mnie boli i czekam i czekam i nic a już bym lulu poszła.
-
Okej.. pierwsze foty zeby zaostrzyc apetyt :D :los: nie pokazalam w calej okazalosci, zeby zostawic to Olci jezeli bedzie chciala.. :skacza:
Olu z tego miejsca serdecznie Wam dziekuje za wszystko! :przytul:
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00348.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00351.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00358.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00362.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00367.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00370.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00377.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00384.jpg)
(http://www.subaru.org.pl/ola_irek/DSC00389.jpg)
-
Świetne ja chce jeszcze i może jedno w całości ale i tak bardzo ci dziękujemy a teraz to szykuje się super relacja i od teraz to jeszcze bardziej nie mogę się jej doczekać.
-
dzięki rajdówka!!
Ola wyglądała cudnie - czekam na jej relacje :tupot: :tupot: :tupot:
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Bomba :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
mało :tupot: :tupot:
-
Olcia ślicznie wyglądała !!! :skacza: Juz się nie moge doczekać całej relacji :tupot:
-
piekne :skacza:
-
Cudnie Ola wygladała, z niecierpliwością czekam na jej relację :tupot: :tupot: :tupot:
-
Rajdóweczko narobilas nam smaka :skacza:
ale Slicznie wygladala :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
mam nadzieje ze Olcia wskoczy i choc jedno nam wklei :skacza: :skacza: :skacza:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
pieknie,porostu pięknie :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
:tupot: :tupot: :tupot: jak myslicie kiedy będzie relacja? :drapanie: :skacza:
-
CUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDO!
Ola wyglądała jak prawdziwa księżniczka.
ależ się poryczałam :mdleje:
Chcę relację jak najszybciej :tupot:
-
:skacza: :skacza: ale pięknie :skacza:
Ola wyglądała jak prawdziwa księżniczka.
noooooo :taktak:
jak myslicie kiedy będzie relacja? :drapanie:
kurcze chyba niezbyt prędko :Placz_1:
-
:mdleje: Ślicznie :brawo_2:
-
Pięknie!!! Gratuluję :skacza:
-
Rajdowka dziekujemy za foty, jestes kochana ze je nam wkleilas( Ola na pewno sie nie pogniewa) i mialas cholerne szczescie ze moglas tam byc :skacza:
Olunia, wygladalas bosko, przeslicznie...jak krolewna :mdleje: Twoj bukiet mnie powalil cudny :mdleje: Czy ty taki planowalas :drapanie:
Olus czekamy na wiecej fot :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Olus czekamy na wiecej fot :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Na Ciebie czekamy Kochana :skacza: :tupot:
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Rajdóweczko dziękujemy za uchylenie rąbka tajemnicy :taktak:
Olu tylko kilka zdjęć a może przysporzyć tyle radości. Widać na nich tylko Wasze szczęście.Czekam z niecierpliwością na Twoją relację. :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Oluś!!!!! Wszystkiego dobrego i gratulacje dla Ciebie i Twojego Męzusia :D:D:D
-
Pięknie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Nie mogę się doczekac kiedy zobaczę więcej zdjęc :skacza:
Nie mogę się doczekac relacjii :skacza:
-
Ola wygladala cudnie. Piekny bukiet z tulipankow. Nie moge sie doczekac relacji :taktak: :tupot: :los:
-
oJ AZ MNIE CIARKI PEZESZLY JAK ZDJ ZOBACZYLAM. pRZESLICZNY BUKIECIK!!!
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :skacza:
-
Kochana Oleczko...czekamy na Twoja relację :ekxpert:
Gorące gratulacje dla Młodej Pary :) Sto Lat Sto Lat....
p.s. Piękinie się zapowiada...czekam na Twoja opowieśc z niepceirpilwością :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Dzieki kochane jasne ze sie na rajdowke nie gniewam, macie przedsmak relacji ktora pojawi sie w nastepnym tygodniu :D
Dziekuje za wszystkie gratulacje i podziekowania kochane moje!!!
Niebawem do was wracam :przytul:
-
Olcia :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
witaj ponownie juz jako żonka!! :brawo_2:
ależ my tu niecierpliwie czekamy na twoja relacje!!! Wracaj do nas szybciutko :przytul:
-
Niebawem do was wracam :przytul:
aż nie mogę się doczekać
-
aż nie mogę się docze
ja tez ja tez :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Olunia jak milo ze o nas pomyslalas i wpadlas chociaz na chwilke :serce:
bawem do was wracam
Czekamy wszystkie z niecerpliwoscia zonko :tupot:
:tupot: :tupot:
-
Mam nadzieje ze bedzie relacja na poczatku tygodnia bo pozniej ja juz bede miala urwanie glowy,gosci i nie bede mogla iedziec przed kompem:(Ale Oluc wygladalas przeslicznie
-
Ola, czekamy na ciebie :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Ola, czekamy na ciebie
tak tak tak :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Olka ślicznie ślicznie wyglądaliście, ale nadal jest tu tajemniczo, bo jednak nie wszystko widziałyśmy. Z niecierpliwością czekam na Twoją - Waszą relacje. Pozdrawiam.
-
To czekamy....wszystkie :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Olcia dołączyna do klanu mężatek :uscisk:
:uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
olka tak czekamy z niecierpliwością :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
I ja potupie troche, a co! :tupot: :tupot: :tupot: Olka wszystkiego, co najpiekniejsze, na nowej drodze zycia. Oby byla uslana rozami.
No i wracaj do nas z relacja, nie cwicz juz dluzej naszej cierpliwosci!
-
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Myszulko moja Kochana nie było mnie na forum od piątku, ale codziennie o Tobie myslałam.... :przytul: :przytul: :przytul:
Wyglądałaś cudownie, łzy lecą mi jak grochy.... sie wzruszyłam baaardzo :przytul:
Karolinko cudna jesteś i bardzo dziekujemy za zdjątka :)
Jejku juz 3 dni Myszulka jest żoną.... Ależ to piękne i wzruszające.... :przytul:
Olciu życzę Wam MIŁOŚCI, bo jak ona będzie, to wszystko przetrwacie i dacie rady zawsze !!!! Buzialki wielkie !!!!! :przytul:
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
Olciu: Miłości, Miłości i Szczęścia na co dzień :przytul:
-
Oleńka :przytul: :przytul: :przytul:
Ja też czekam na Ciebie z niecierpliwością :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Dzieki dziewczynki, relacja-jak obiecalam juz bedzie, na dodatek mam dla was super wiesci...tzn jeszcze nic pewnego ;)
Buziaki
-
mam dla was super wiesci...tzn jeszcze nic pewnego
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Na tym forum co chwile są cudowne wieści :przytul: :przytul: :przytul:
Czyżby u Oleńki :brewki:
:brewki: :brewki: też :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Też mi się tak wydaje :) :skacza: :skacza: :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Olu czekaaaamyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Czyżby u Oleńki
też
To samo przyszło mi do głowy :dzidzia:
-
To samo przyszło mi do głowy :dzidzia:
no to bomba :skacza:
-
Albo wracają do Polski :hello:
Olcia, witaj mężatko
-
Albo wracają do Polski
Aaaaaaaaaaaaa może :idea:
-
a tak jeszcze zapytam a kiedy możemy się spodziewać relacji :tupot: :tupot: :tupot:
-
Olus kochana zlituj sie nad nami tupaczami pospolitymi :tupot: :tupot: :tupot: no i co to za wiesci malenka :drapanie: jesli cudowne to tupie mocniej :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
wracaj :skacza:
-
olkahof czyżby to była fasolka? Nowa forumkowa fasolka? czekamy .... nie trzymaj nas w niepewności. :brewki: :brewki: :brewki:
-
nie trzymaj nas w niepewności. :brewki: :brewki: :brewki:
właśnie :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: bo tu dołek utupiemy ogromny :tupot: :tupot: :tupot:
-
nie trzymaj nas w niepewności. :brewki: :brewki: :brewki:
właśnie :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: bo tu dołek utupiemy ogromny :tupot: :tupot: :tupot:
Ola chyba tak specjalnie..... lubi sie z nami przekomarzać :skacza: Nie no żartuje na pewno jeszcze odsypia. W końcu to było wielkie wydarzenie. :przytul: :przytul:
-
Albo wracają do Polski
Ja obstawiam tą wersję niespodzianki :) :brewki: :brewki: :brewki:
Oleńka ciesz się małżeństwem, a my tu cierpliwie poczekamy :)
Tęsknię za Tobą Myszulko..... :przytul:
-
OLcia a ja nawet nie wiedziałam ,ze sa fotki
Wyglądałas jak zawsze ślicznie- a zreszta co ja Ci tu będe gadać i tyle
Czekamy na relacje - zapoczatkowałas nasze grono zniecierpliwionych 2007
-
Olunia kurna felek kartofelek....ciekawe co to za wiesci :tupot: :tupot: :tupot:
Mam nadzieje, ze szybko bedzie relacja :los:
-
ola jak zwykle nas czyms zaskoczy.
A mi sie wydaje ze chodzi o powrot do Polski