e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: dosiado w 3 Sierpnia 2006, 11:25
-
Jak to jest z kamerzystą i z orkiestrą? Czy za ich miejsce przy stole weselnym płaci się tak samo jak za gości? Jak to u Was wygląda?
-
u nas miejsce i jedzenie dla kamerzystów i orkiestry było gratisowe :)
-
No to super - mysle, ze tak powinno byc, w koncu oni sa tam na zarobku i troche nie fair, ze trzeba za nich jeszcze placic. ( sierpnia jedziemy omawiac szczegoly i wtedy dowiem sie jak to jest praktykowane w naszym lokalu - mam nadzieje, ze tak samo jak u Was :)
-
o wlasnie ja tez jestem ciekawa.. jak to jest.. az musze zadzwonic i sie zapytac..
-
hmm pytanie bezsensowne w sumie... dlaczego? ponieważ nie podajecie nazwy lokalu, nie wiadomo gdzie wesele robice,.. a każdy lokal ustala w tej sprawie własne reguły :|
u mnie np. dzieci do 4 roku życia miały byc za darmo, do 12 za połowę stawki (ale my dzieci zadnych na weselu nie mielismy)
tak samo 50% ceny za kamerzystę i członków zespołu.. :!:
w niektórych lokalach nie ma żadnych rozróżnien, każdy płaci tak samo, w innym gwarantują np. 2 miejsca bezpłatne, reszta iles tam procent itp..
także nikt Wam nie pomoże.. :?
tego musicie dowiedzieć się u źródła czyli w Waszym lokalu.. .. niestety :|
-
dyskusja typu czy płącić za orkiestrę czy nie już jest w innym temacie... :twisted:
a ile się płąci.. zazwyczaj dużop niższe stawni niz za gościa... :mrgreen:
-
hmm pytanie bezsensowne w sumie... dlaczego? ponieważ nie podajecie nazwy lokalu, nie wiadomo gdzie wesele robice,.. a każdy lokal ustala w tej sprawie własne reguły
Madzialena - nie podałam nazwy lokalu, bo obawiam się, że i tak niewiele by to dało - jestem z Wielkopolski a nie z Wybrzeża. Zadałam to pytanie, bo chciałam mieć w razie czego argument kiedy będę ustalać te rzeczy z właścicielem lokalu. Wtedy bede mogla powiedziec, ze slyszalam, że w innych lokalacj jest wlasnie tak i moze uda mi sie cos wynegocjowac.
dyskusja typu czy płącić za orkiestrę czy nie już jest w innym temacie...
Przepraszam Monia :( Poszukam
-
U nas niestety trzeba było zapłacić za kamerzystę i zespół 100%. Wszystko zależy od lokalu. Moja siostra 2 lata temu płaciła tylko 50%.
-
Tak jak pisze Olga z Bydgoszczy.To zależy od lokalu.Ja restaurator jest pazerny to bedzie liczył tak jak za gości.Ale należy zdać sobie sprawę,że kamerzysta niekiedy nie ma czasu spokojnie coś zjeść.Mówię o takim, który coś robi.Nikt z obsługi technicznej wesela tj zespół,kamerzysta, fotograf,niekiedy jakiś kierowca dyspozycyjny nie przychodzi na obżarstwo.Pracuje za pieniądze niekiedy duże.Dla obsługi wystarczy jedynie ten obiadokolacja i sporo napojów chłodzących i będzie dobrze.W nocy jedzenie ==nie jest zbyt zdrowo.
-
My też płacimy 50% za każdego członka zespołu, kamerzystę i fotografa oraz dzieci do 7 lat
-
Myśmy płacili jak za gościa. Czyli liczba gości +liczba osób z zespołu+kamerzzysta+ pani fotograf = ilość tzw. "krazesełka".
Zaznaczę jednak, że pani pytała się jakie menu ma dostać "obsługa" (siedzieli przy osobnym stoliku). My powiedzieliśmy, że takie samo jak goście. Więc tak też byli liczeni.
-
u nas mozemy sobie wybrac jak będziemy płacili!ale raczej tak jak za goscia tyle ze bez alkoholu( bo mamy alkohol,w cenie)o rkiestra nie pije, fotograf chyba tez nie no a kierowca to sie rozumie samo przez sie! my kamerzysty nie mamy a fotograf jest do 22- wiec zapewnimy mu jedzenie do 22! Nasz lokal "powiedział",ze to my indywidualnoie decydujemy komu i za ile!
-
A my nie płaciliśmy nic za 5 osób obsługi...
I dostali to samo co goście....dokładnie sprawdzaliśmy....
-
przypadek z życia wzięty
ani dla zespołu ani dla kamerzysty nie było przygotowanego stołu nawet na odpoczynek
efekt
stali na dworze, dobrze że było ciepło, ale w końcu stanie na dworze się znudziło ,
zachciało się coś przegryźć i napić ,
ktoś wpadł a pomysł żeby zamówić picce ,
jakież było zdziwienie gości jak na sale weselną wjechał gość z pięcioma piccami,
młody z młodą zbaranieli i w 5mint po tym zajściu znalazł się stolik i nakrycie
ile potem było przepraszania :brawo_2:
i to wszystko działo się w Sosnowcu
-
U nas za obsługe (zespół, kamerzysta itp) będziemy płacic 50%
-
hmmm :drapanie: nie pomyślałam wogóle o tym :(
-
u mnie osoby z zespolu i kamerzysta nie sa wcale liczeni , dla nich jest wszystko gratis :D :brawo_2:
-
PAULA : ok,ale zobacz ile płacisz od 1 osoby? Restaurator to sobie policzył- tak czy inaczej.Nikt nic nikomu za darmo nie da.I nie dajcie się ludziska nabierać na jakieś gratisy, upusty,promocje etc....Bzdura! Tylko jeden restaurator to robi mądrze, a drugi głupio.
-
KRZYSZTOF od osoby place 110 zl , a wesela nie mam w restauracji tylko w domu weselnym :D mysle ze nie place drogo jak na moja okolice :D
-
Myślę,że w sam raz jak na te strony.Nie martw się, na swoje wyjdą.
-
hehe ja sie nie martwie a to ze na swoje wyjda to przeciez musza inaczej by im sie nie oplacalo oferowac takich uslug :) pozdrawiam
-
my tam robimy sami wesele wiec nam duzo wiecj nie wyjdzie zeby kucharka ugotowala troche weicej,bo i tak pewnie zosatnie :)
-
my za kamerzyste, fotografa i zespół płacimy od 50 do 70 % , to zależy od nas ile chcemy im dać jedzonka ;)
-
W wiekszości sal weselnych jest tak, że jednak za zespół i kamerzystę oraz fotografa płacą Młodzi. Kwestią indywidualną jest ile?. Nawet jak restaurator mówi nam ,że za nich nie ma opłaty, bo to wszystko jest gratis ze strony firmy, to tak i tak w to nie wierzę. Jeszcze nie było tak, aby ktoś coś dawał za darmo. To jest instytucja, która ma zarabiać. Koszty posiłków zostaną wliczone w ogólną konsumpcję, o czym nawet nie bedziemy wiedzieć. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Młodzi, którzy płacą za nich pełną opcję myślą, że orkiestra wraz z kamerzystą i fotografem otrzymają posiłki takie same i w takiej samej ilości co goście, a w rzeczywistości jest tak , że oni nawet tego na oczy nie widzą. Jeżeli się nie upomną to nie dostana, a Młodzi i tak za to zapłacą. Inną kwestią jest jak nic nie jest zamówione dla orkiestry. Nie zalecam tak postawienia sprawy przez Młodych bo to sie na nich bardzo szybko zemści i najedzą się kupe wstydu. Zespół da sobie radę . Zawsze mogą sobie zamówić pizzę ;D
-
Zawsze może sobie kanapki przynieść przecież jak nie chcesz płacić . Co za pytanie wogóle
-
u mnie na weselu bedzie tak, że płacimy 50% ceny za kamerzystę, podobnie z zespołem, fotografem..
-
Ja to proponuję poprostu juz zakończyć ten drażliwy temat, bo to się robi niesmaczne.Koniec tego biadolenia.
-
dokąłdnie tak, krzysiu..
nie chcecie bulic za fotografa czy kamerzyste- wogóle go nie zatrudniajcie.... bedzie spokój z wydawaniem tak ogromnej kasy.. ::)
-
A mnie się wydaje, że jak się kogoś zatrudnia na więcej niż 8 godzin to należy mu zapewnić posiłek....no ja nie rozumiem.....jak można nie dać jeść obsłudze?
-
Kaha bo w mniemaniu ludzi oni są tam od roboty, a nie od żarcia...
a co to kogo obchodzi, że fotografa boli głowa z głodu...
-
No rónie dobrze kuchraki by musiały płacić za jedzenie nie popodajmy w skrajność.
-
hihi płaca.. w przedszkolach i szkołach ;)
-
Wierz mi ze nie płąca .
-
Ludzie : przy zbiorowym zywieniu, jak maja do wydania np 500 obiadów, a kuchnia liczy 7 pracowników to co ? nie zjedzą z tego? Podobnie jak jest w domu i się gotuje regularnie obiady, kolacje itd nawet przy dwuosobowej rodzinie i ten trzeci też jeszcze zje, no i załóżmy jeszcze dla kota zostanie.
-
KRZYSZTOF nie o tym tu gadka.
-
U nas za orkiestrę, kamerzystę, fotografa i dj'a płacimy 50%. Tak samo jest z dziećmi.
-
Masz racje ,ale jak widzę ze piszą tutaj że orkiestra czy kamerzysta są w pracy i z jakiej racji masz płącić za ich wyżywienie bo przecież sa w pracy to dlatego pisze ze klucharki też sa w parcy . Ale to tak na marginesie.
Ale dokłądnie jak kolega pisze przy masowej imprezie - jakie jest wesele można spokojnie 5 osób wyżywić za darmo w ramach promocji.
Czyli młodzi nie płaca za wyżywienie orkiestry i kamerzysty . Trzeba zrozumieć drugich poprostu a nie być egoistą. Pozdrawiam serdecznie forumowiczów.
-
Ja od siebie dodam tylko tyle. Jako Pary Młode powinniście się skupić raczej na miłym przeżyciu tego dnia. W skali wesela koszty wyżywienia obsługi Was nie zabiją, a na pewno odbiją się na lepszej pracy czy to zespołu, czy to fotografa/filmowca. Ktoś kto od rana dla Was pracuje z czystej przyzwoitości powinien być dobrze potraktowany, bez względu na to że jest w pracy.
Znam słynny przypadek w Rybniku - zespół zwinął sprzęt i wyjechał z wesela ;D Formalnie nie powinni, a jednak... Pozostawia do myślenia.
Choć to niektórych może urazić, to na pewnym poziomie cenowym za usługi czy za samą salę, takie dylematy już nie występują.
-
Ja to określę tak...to jest sprawdzian z dobrych manier i tyle w temacie ode mnie.
-
mnie sie wydaje, ze platnosc za obsluge ustala restauracja, w ktoeej jest wesele organizowane ( u nas 50%) ale nie wyobrazem sobie nie dac im jedzenia!!!!! JAk to??? ze wstydu bym sie spalila albo odrazu zapadla pod ziemie
-
Ty tak, ale są tacy, którzy to mają gdzieś... :D niestety. :(
-
Co prawda nie jest to do konca w temacie postu, ale poruszony zostal ogolnie temat zapewnienia posilku obsludze. Jak to wyglada ze strony fotografa na przykladzie jednego ze zlecen. Wyjazd z domu - godz. 7.00 - Kosmetyczka i fryzjer - godz. 10-12 zdjecia u Pana Mlodego 12.30-13.00, zdjecia u Panny Mlodej, blogoslawienstwo 13-15 Slub 16 wesele 17.30 - 1.30 - czasem plener. Mamy okolo 18 godzin pracy. Mysle ze w tym temacie sa przepisy regulujace zapewnienie posilku przez pracodawce - coraz czesciej rowniez w umowie zawarty jest punkt mowiacy o zapewnieniu posilku i czasem noclegu. Oczywiscie osobiscie nie wymagam full opcji zywieniowej takiej jak dla gosci - bo nigdy nie zdarzylo mi sie skorzystac ze wszystkich podanych posilkow - natomiast obiad i napoje sa mile widziane :-)
-
Jeszcze raz chcę to powiedzieć: my nie przychodzimy jako usługodawcy na wyżerę i pijaństwo.Ale kultura nakazuje usługodawcom zapewnić chociaż jeden posiłek gorący i jakieś napoje. Za często ta dyskusja powraca na forum. Na weselu czasami jest tak,że nie ma nieraz kiedy spokojnie zjeść.Tak się zastanawiam, o co tu właściwie chodzi? Jak cie nie stać człowieku to nie rób wesela np na 200 osób.
Ale jak już robisz to trzymaj fason do samego końca.
Ktoś tu pisze,że restaurator daje gratiss dla obsługi: bzdura !!! Nikt nikomu nic za darmo nie da, on to poprostu rozbija na stawkę za osobę i tyle.Tylko młodzi nie muszą o tym wiedzieć.
-
KRZYSZTOF święte słowa... zgadazam się z Tobą w 100%. :)
-
ale o ile lepiej to wygląda...
obsługa gratis... ;D
-
My sami robimy wesele w Sali Działkowej i oczywiście fotograf, kamerzysta i zespół będą mieli podane te same posiłki.... co wszyscy inni goście weselni:)
Wcześniej jak pytaliśmy w restauracjach to mówiono nam, że za te osoby płaci się jak za normalnego gościa:) Dla mnie to normalne:)
-
Jest nienormalne, kiedy zespół, fotograf i kamerzysta pracują o tzw. "suchym pysku". To tylko źle świadczy o gospodarzach wesela. ;)
-
ismenka1986 szkoda tylko, że nie dla każdego to normalne :)
-
u mnie za kamerzyste fotografa i osoby z zespołu płacę jak za gości
-
Kaha bo w mniemaniu ludzi oni są tam od roboty, a nie od żarcia...
a co to kogo obchodzi, że fotografa boli głowa z głodu...
to prawda, tylko różnica jest taka, że do roboty jest wół, a od żarcia świnia. Już spotkałem się z sytuacją gdzie zespół i obsługa nie miała stolika, 30 min nie było stolika, 1 godz nie było stolika. Nie było stolika nie było grania.
Sprawa szybko się rozwiązała, zespół sobie nie dał w kaszę dmuchać.
a sytuacja z pizzą to nie tylko w Sosnowcu, w zach-pom też się tak zdarza.
-
ja sobie nie mogę wyobrazić żeby fotografa kamerzystę czy zespół traktować gorzej jak gości weselni??
co mają pracować tyle godz i mają nie jeść??
toż to normalni ludzie którzy żeby funkcjonować muszą jeść i pić.
Jedynie jakie zastrzeżenia miałabym gdyby mi któraś osoba się upiła byłam raz na weselu i zespół o północy nie był już w stanie grać to wtedy można się czepiać... bo to wtedy łamią zasady umowy...
ale uważam że powinni mieć swój stolik i jeść to samo co goście weselni.
Z resztą nie uważacie ze oni też są goścmi?? w końcu razem z Wami uczestniczą w tym pięknym :) i jeszcze przyczyniają się by był piękniejszy:D
-
U nas orkiestra, kamerzysta, fotograf maja osobny stolik ale z daniami takimi jak reszta gości...co do ceny jest to 50% z normalnej ceny za każdą osobę :)
-
U nas podobnie. Dj i Kamerzysta mieli osobny stolik. Płaciliśmy za nich 50 % ceny.
-
A ja zapłacę za zespół,kamerzystę i fotografa jak za każdego gościa,nie wyobrażam sobie,żeby oszczędzać na tych osobach biorąc ogólny koszt wesela pod uwagę. Z resztą przecież oni też muszą jeść i pić,a to przecież sporo godzin pracy i to dosyć nietypowej. Nawet mi przez myśl nie przeszło,żeby nie dać im jeść,nie pytałam też w lokalu czy jest jakiś gratis na obsługę. Nie widzę problemu,żeby zapewnić tym osobom podstawowych warunków pracy.
-
Często jest, że za kamerzystę i fotografa płaci się 50%, a za kapelę 100%. Różnica wynika z tego powodu, że ci pierwsi są przeważnie na weselu około 7-8 godzin, a zespół 12.
-
Ja płaciłam za kapelę 50 %, tez byli na całym weselu
-
Nasuwa się tylko jedno pytanie, czy dostali wszystko to co otrzymali goście?. Z moich spostrzeżeń wynika, że nie zawsze tak jest.
-
Na pewno nie, ale alkohol i wszystko ciepłe mieli na pewno,nie narzekali w kazdym razie
A nasza fotografka dostała tylko obiad, ale tez była tylko na poczatku, za nią tylko własnie za obiad płacilismy
-
Tak też myślałem i uważam, że w takim przypadku jest wszystko OK. Jedynie miałbym zastrzeżenie co do alkoholu. Sądzę, że nie powinni mieć tak szlachetnego trunku na swoim stole. Jestem zwolennikiem kapeli nie pijącej podczas wesela. Po weselu, owszem, czemu nie. :)
-
I to samo się tyczy pozostałych usługodawców.
-
Nam to nie przeszkadzało, znalismy ich wczesniej z kilku wesel więc wiedzieliśmy że sie nie popiją, do końca trzymali fason.
-
Tak też myślałem i uważam, że w takim przypadku jest wszystko OK. Jedynie miałbym zastrzeżenie co do alkoholu. Sądzę, że nie powinni mieć tak szlachetnego trunku na swoim stole. Jestem zwolennikiem kapeli nie pijącej podczas wesela. Po weselu, owszem, czemu nie. :)
nieznana mi jest ŻADNA orkiestra, czy kamerzysta, który pod pija podczas swojej pracy. . . ale może ja miałem do czynienia z ludźmi z klasą, do tego ceniących swoje usługi i podchodzących do tematu poważnie. Słowem alkoholu jeszcze, flaszkę można dać na koniec - taki miły gest, raczej świadczący o kulturze gospodarzy będący wyrazem zadowolenia z wykonanego zlecenia.
A zleceniodawca musi tą flaszkę przyjąć nawet jeśli pije tylko rudą jak ja :]
Wracając do tematu, 90% lokali jakie znam praktykują w ten sposób że za obsługę płaci się 50%
-
Może jesteś mało spostrzegawczy, albo krótko działasz w branży :D. Owszem, coraz więcej zespołów jest nietrunkowych, ale jest jeszcze niestety wiele zespołów, które grając muszą się napić i którzy, żeby było ciekawiej grają zawodowo w różnych orkiestrach i to nie byle jakich. Granie na weselach traktują jako dodatkową pracę, taką małą "chałturkę".
-
myślę że problem jest pogrzebany gdzie indziej.
W przeciągu roku nie pamiętam bym słyszał podczas wesela klawiszowca. Zazwyczaj są to klasyczne instrumenty, zespoły rockowe.
No ale jeśli ktoś płaci za orkiestrę 3tyś zło i spodziewa się cudów :] heheheh
-
Zespoły grające w moich stronach w składzie: gitara solowa, gitara basowa, perkusja i klawisze biorą właśnie 3 tyś. złotych (są też, które inkasują dużo więcej) za jeden dzień i możesz mi wierzyć, że robią porządną robotę. Może to nie są cuda, ale dobra muzyka taneczna. Z drugiej strony patrząc to muszę przyznać, że takich zespołów jest póki co, mało. Teraz przeważnie w skład wchodzi jeden keyboard lub dwa plus wokal i w przeliczeniu na osobę biorą dużo więcej od kapeli 4-ro osobowej grającej na żywo. W obecnych czasach AUTOMATY są górą :D
-
Ale tak pomyśleć 3 tyś zł na średnio 4 osoby za ciężką pracę przez kilka dobrych godzin wychodzi strasznie mało licząc ZUS/podatek dochodowy. . . żadna kasa
-
Masz całkowitą rację, ale to jest spowodowane tym, że jest dużo pseudo zespołów, które zaniżają ceny. Krótko mówiąc jest niezdrowa konkurencja.
-
Nie tylko zespoły...odkąd skończył mi się preferencyjny ZUS byłem zmuszony radykalnie podnieść ceny...przy tym zarabiając mniej niż np miesiąc wcześniej...szkoda że Państwo nie nagradza uczciwych przedsiębiorców tylko ich karze.
-
Zawsze tak było i jest, że uczciwy dostawał i dostaje podwójnie po tyłku.
-
Temat wątku to
Czy za kamerzystę płaci się jak za gościa
a temat rozmowy zaczyna znacznie odbiegać od meritum; proszę trzymać się tematu wątku
-
W trakcie dyskusji czasami schodzi się na boczne tory :). Ok.
-
dobra wątek gotowy do zamknięcia.
Podsumowując.
Za OBSŁUGĘ płaci się 50% ceny.
To czy zagwarantujemy naszemu fotografowi/kamerzyście dobre warunki do pracy - nie tylko dobrze świadczy o nas samych ale i takiemu zleceniobiorcy lepiej się pracuje i brak jest jakiś niedomówień.