e-wesele.pl
ślub, ślub... => Jak zaoszczędzić? => Wątek zaczęty przez: anusiaaa w 3 Sierpnia 2006, 10:39
-
Ja na pewno zaoszczedze na aucie..nie bedziemy wynajmowaz zadnej limuzyny, dorozki czy innego pojazdu...my pojedziemy autem mojego Narzeczonego...to jego wymarzone i wysnione auto, ktore kupil piekne, nowe , pachnace a teraz jest wniebowziety bo ma wszystko co najbardziej kocha: MNIE i swoje Autko.
Ponizej link zebyscie zobaczyli nasz przesliczny woz..tu jest czerwony..my mamy czarna...NASZA PIEKNA CZARNA
http://www.hondaworld.ru/photos/car571.jpg
-
To ja pomoge:
(http://www.hondaworld.ru/photos/car571.jpg)
Taki bedzie kolor ?? Masz juz jakies pomysly na dekoracje?
-
Kolor jest CZARNY, a o dekoracjach jeszcze nie myslalam, ale mysle ze jakies piekne biale kwiaty beda cudownie wspolgraly z czernia autka :-) :D
-
my też nie wypożyczamy tzn pożyczamy ale od przyszłej teściowej - w ten sposób zaoszczędzimy, poza tym teściowa ma bardzo fajne autko :mrgreen:
-
I u tesciowej bedziesz miala plusa heheehh bo bedzie puchla z dumy ze jezdziecie jej autkiem hehehe :D
-
myy tez pojedziemy autkiem mojej kolezanki adoratora jest to srebrne AUDI A4 (a buu szkoda ze nie czarne bo uwielbiam czarne i chciałam czarne a do srebrnego jakos nie pasuj3e moja wizja dekoracji)
-
I znowu musze sie z Toba zgodzić Aniutek :lol: Też wymarzyłam sobie czarne :lol: My mamy o tyle dobrze że pojedziemy jednym z samochodów z firmy mojego Tomka. Jedno sobie już upatrzyłam ale pewnie do przyszłego roku mi go sprzedadzą :cry: :evil:
-
A ja z narzeczonym bedziemy mieli rowniez Autko :D Za darmoche :D Moj szfagier przyszly ma bardzo eleganckie i reprezentatywne auto :D Juz 2 pary mlode wnim wiozł :D hehehehehe :D
buzki :*
-
no my tez autko bedzimey mieli rodzinne - moje taty :) - czara Almerka sedan... wiec nic więcje nam nie potrzeba :)
-
Ja również nie planuję wydawać kasy na auto, ale głównie dlatego, że mój brat cioteczny pracuje na dość wysokim stanowisku w salonie Forda i zaoferował, że może być naszym szoferem ;) Najprawdopodobniej będzie to ford mondeo czarny, tylko muszę jeszcze mojego Ł. przekonać, bo on jakoś krzywi się na tę propozycję (głównie dlatego, że w sierpniu br. tym samochodem byli wiezieni do ślubu mój brat z bratową).
Oto zdjęcie:
(http://www.ford.com.pl/spg/getImage.asp?imageName=SPG_25_44_0_19371.jpg&filename=fao_lucy2.jpg)
-
My rowniez oszczedzamy na autku gdyz bedzie ono mojej siostry a w roli kierwocy bedzie moj szwagier.Do tego autko bedzie nam ubierala sasiadka ktora jest kwiaciarka ale policzy nam tylko za kwiaty a za robote juz nie jupii
-
My takze jechalismy autem moich tesciów i było super.
-
My pojedziemy jeepem mojego taty wiec tez o ten ejden koszt mniej;)
-
My pojedziemy autkiem mojego wujka czyli meza mojej chrzestnej :D Bradzo milo mi ,ze sie zgodzili w ten sposob nam pomoc :)
-
My jedziemy Oplem astrą II sreberną :mrgreen:
Mój R. kupił ją, bo jak powiedział "zaoszczędzimy na autku" z tym, ze to kosztowało kupe kasy a do ślubu kilka stówek :lol: Kosiam go :mrgreen: (aha oczywiście jedno juz ma) :mrgreen:
-
A my bedziemy musieli wyporzyć auto i autokar.
-
My również zaoszczędzimy na samochodzie. Nasz świadek załatwił nam autko swojego brata i jedynym kosztem jaki musimy pokryć jest paliwo + mycie + dekoracja i ewentualnie buteleczka jakiegoś dobrego alkoholu w ramach rewanżu :P .
Pojedziemy ciemnozielonym Jaguarem full wypas. Wprawdzie marzyłam o czymś odrobinę innym, ale nie mogę narzekać. W końcu pojedziemy za darmo :mrgreen: .
(http://foto.m.onet.pl/_m/e32bba80c5ff0d13f56b9a18c3e95b45,5,19,0.jpg)
-
My chcielismy jechac starym zabytkowym autem ale jak dowiedzialam sie ze jest zajete to na ktorym mi zalezalo to zrezygnowalismy. Na poczatku bardzo chcialam jechac jakims wyjatkowym autem ale mi przeszlo :) tak ze teraz mamy w planach ze pojedziemy autem kogos z rodziny moze mojego misia w kazdym razie to 1000 zlotych w kieszeni .
-
my też zaoszędzamy na autku pojedziemy autkiem świadka tzn on nas w sumie zawiezie piękny opelek granatowy, tylko autkoar bedzie trzeba wynająć
-
my również zamierzamy zaoszcędzić i zawizie nas do ślubu nasz śwoadek swoim autkiem
-
w moim przypadku autko przyda sie tylko do jechania do zdięć :-)
z domu do kościoła mam ok300 m więc pokonamy ten odcinek piechotą a ponieważ kilka lat grałam w orkiestrze dętej, teraz oni uświetnią moją uroczystość i będą prowadzić cały orszak z domu do kościoła i z kościoła na sale ( ok 150 m ) :-)
-
my chyba tez zaoszczędzimy na wynajmie samochodu... na razie szukamy po rodzinie i znajomych fajnego autka :D, a zamierzamy dać trochę więcej za zespół muzyczny
-
u nas tez nie bedzie auta wypozyczanego,zreszta ceny za limuzyne np sa 1400 zl u mnie wiec podziekwoalam,pojedziemy autem z moim wujkiem :)
-
mnie czesala i malowala ciocia:) Autkiem taty pojechalismy:) Kosciolek sami stroilismy:)
-
My też zaoszczędzimy na aucie, pojedziemy samochodem teściów citrenem xara combi , czerwonym.
-
my tez zaoszczedzamy i jedziemy autkiem swiadkowej
-
no z tym autem to zawsze dobry pomysl. my tez bedziemy miec swoje wiec nie bedzie trzeba wypozyczac.
-
no z tym autem to zawsze dobry pomysl. my tez bedziemy miec swoje wiec nie bedzie trzeba wypozyczac.
my też nie będziemy wypozyczać auta. pojedziemy autkiem kuzyna :)
-
Hej,
nam też uda się zaoszczędzić na wypożyczaniu samochodu, jeszcze nie wiemy jakim pojedziemy , ale mamy do wyboru trzy samochody znajomych, które bardzo nam się podobają. Ładnie ubierzemy i będzie super. Zawsze to parę groszy więcej w kieszeni
-
nam tez udało się zaoszczędzić na samochodzie bo wzięliśmy od mojego teścia. I zapłaciliśmy tylko za ozdoby na samochód:) warto poszukać autka wśród rodziny lub znajomych i pożyczyć. Można w ten sposób zaoszczędzić ładnych parę stówek:)
-
My też jedziemy swoim do ślubu,moim zdaniem szkoda wydawać +/- 1200zl na 15 min przejażdżkę. Pamiętam jak teściom powiedizleiśmy o ślubie, a oni na to " No to do kościółka jakimś fajnym starym autem albo bryczką pojedziecie. . . . " My na to,że nie, a oni oburzeni NO JAK TO TAK. . . . Pomimo tego zostajemy przy swoim i autkiem jedziemy swoim :)
-
pojechaliśmy także swoim, czarnym, delikatnie ustrojonym autem i na pewno takie coś polecamy. . . oczywiście auto prowadziliśmy sami:)
-
Ja miałam z tym łatwiej mój kolega miał nówkę chevroleta chyba(nie znam się na tym) wiec mój mąż pożyczył:D
-
A my na naszym weselu zrezygnowaliśmy z orkiestry i kamerzysty. Był wodzirej (połowę tańszy), operatorem kamery był mój młodszy brat.
-
i my też na aucie zaoszczędzamy - jak dobrze, że ktoś chciał sprezentować ;D
-
My też zaoszczędzimy na aucie i to nawet nie dlatego, że mamy fajną brykę. Niekoniecznie. . . ;) Po prostu pożyczy się od kogoś z rodziny, konkretnie od brata ciotecznego. . . Po co wypożyczać i komuś płacić? To dobry sposób na oszczędzenie!
-
Ja uważam, że akurat ten wydatek jest zbędny. Tym bardziej , że w rodzinie zawsze jest jakieś wypaśny samochodzik :)
Wolę te pieniądze wydać na dodatkowe atrakcje podczas samej imprezy.
-
wynajmowanie auta stało się modne ale po co ? xd