e-wesele.pl

Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: madziulek w 26 Lipca 2006, 11:00

Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 26 Lipca 2006, 11:00
Informacje przydatne starającym  

JAK PRZYGOTOWAĆ SIE DO CIĄŻY czyli badania przed:
cytologie
morfologie
OB
cukier
przeciwciała:
IGG i IGM różyczki, toxoplazmozy,
Ospy
Cytomegali
hormony tarczycy, prolaktyny z obciażeniem, progesteron po owulacji
wyleczyc zęby
jesc duzo naturalnych witamin
brac kwas foliwy
zrobic USG
odwiedzić dentyste, zeby uniknać znieczulenia pozniej
dla meża Salfazin i folik


Przydatne linki

pytania o niepłodność
http://facet.interia.pl/forma_styl/zdrowie/news?inf=634301

gdy chcesz ostać mamą
http://www.obcasy.pl/index.php?art=1&dzial=40&dzial2=125

dieta przyszłych mam
http://www.twojadieta.info/dieta/dla_przyszlych_matek/

kalendarz dni płodnych
http://kobieta.interia.pl/rodzina/kalendarz_intymny?2005100928

naturalne metody planowania rodziny
http://www.nmpr.bfe.pl/

ZABIEGI WSPOMAGANEGO ROZRODU,
BADANIA INWAZYJNE, DIAGNOSTYKA, BADANIA,
DIAGNOZA, LECZENIE, HORMONY, BAKTERIE, LEKI, ZIOŁA
http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=22097

normy nasilenia i najczęstrze pytania plemnikowe
http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=19750

normy hormonów
http://mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=17&s_id=9&ss_id=13

objawy których nie mozna lekceważyć w ciąży
http://kobieta.interia.pl/rodzina/ciaza/news?inf=305508

naturalne metody wspomagania płodności
http://www.umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html

zróbmy liste osób starających sie i zachęcam do rozmów co i jak robicie jakie badania i ogólnie

my zaczynamy starać się tak około września mam nadzieje ze wszystko bedzie ok


p.s. nie wiem jak załozyć listę aby potem kogos do niej dopisywac nie wiem czy mam takie możliwoście więc proszę o pomoc moderatorki  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 26 Lipca 2006, 11:28
my będziemy się starać na 1 rocznicę - może
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 26 Lipca 2006, 11:56
Madziulek gratuluje fantastycznego pomysłu    :brawo:  

Taka mała pigułka wszystko w jednym - brawo
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Lipca 2006, 12:06
My na wiosnę...jak bociany przylecą :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: aniula w 26 Lipca 2006, 12:13
Cytat: "agulkaaa"
my będziemy się starać na 1 rocznicę - może


My też  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 26 Lipca 2006, 13:41
Cytat: "madziulek"
przeciwciała:
IGG i IGM różyczki, toxoplazmozy,
Ospy
Cytomegali
hormony tarczycy, prolaktyny z obciażeniem, progesteron po owulacji


tego w przychodni nie będą chcieli Wam zrobić Trzeba prywatnie.Ja będąc w ciąży, jak wspomniałam na temat tego typu badań, to usłyszałam:"My dla wszystkich ciężarnych mamy jednakowy pakiet badań i nikt Pani nie będzie traktował specjalnie".(przychodnia w Szczecinie). Tak więc toksoplazmozę zrobiłam we własnym zakresie.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 26 Lipca 2006, 14:07
Cytat: "madziulek"
my zaczynamy starać się tak około września

 My też, po ślubie w przyszłym roku :D

 Dla Ciebie madziulek :brawo_2:  i nie omieszkam  :gazeta:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 26 Lipca 2006, 14:18
Cytat: "Maja"
My na wiosnę...jak bociany przylecą

Maju widzę, że zmieniłaś zdanie :D Bardzo się cieszę...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 26 Lipca 2006, 14:54
u nas w przychodni toksoplazmoze robią za darmo wszystkim - chociaż tyle dobrego :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 26 Lipca 2006, 14:56
ja mogę jeszcze zaproponować Baby-Comp

urządzenie pomaga starającym się wystarać potomka.

Ja mam lady-comp jak wiecie ale jak będę zaczynać staranie (w przysżłym roku)zmienię go w baby-comp (jest to możliwe)

z tego co tu widzę to w przyszłym roku też będzie wysyp dzieciaczków :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 26 Lipca 2006, 15:04
alex ile zapłaciłaś za lady komp??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Lipca 2006, 15:06
1899 i można na raty
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 26 Lipca 2006, 15:35
dzięki Maju

ale ja zapłaciłam więcej bo przez stonę niemiecką a tam w przeliczeniu wychodzi drożej niż tu w Polsce
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 26 Lipca 2006, 23:48
ja juz na same badanai wydałam ponad tysiaka.. czeka mnie duuuuuuuuuuużo więcej
Tytuł: Re: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 26 Lipca 2006, 23:54
Cytat: "madziulek"
Informacje przydatne starającym  

JAK PRZYGOTOWAĆ SIE DO CIĄŻY czyli badania przed:

hormony tarczycy, prolaktyny z obciażeniem, progesteron po owulacji
wyleczyc zęby  
odwiedzić dentyste, zeby uniknać znieczulenia pozniej



hmmmmm

ja dorzucę badanie

* HIV
*wr
*Zółtaczki B i C
*chlamydia
* hormony - estrogeny


odniośnie dentysty - najlepiej przed

w trakcie ciązy tez mozna.. stomatologiczne znieczulenia NIE MAJĄ WPŁYWU NA PRZEBIEG CIĄŻY

bez najmniejszych powikłań znieczulem, leczę kanałowo, nacinam ropnie, usuwam zeby, plombuje zęby.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Lipca 2006, 23:54
Cytat: "martini"
To takie rozczarowujace. W Niemczech takie badania przysluguja kazdej ciezarnej

Ale tam jest nieco lepiej skonstruowany sytem ubezpieczeń zdrowotnych...
Ja wszystkie wymienione przez Mariolkę badania wykonałam we własnym zakresie...
Z toxo poczekam do początku ciązy bo wcześniej nie widze sensu wykonywania...i tak trzeba po trzech miesiacach powtarzać i sprwadzać jak sie zachowuje poziom przeciwciał...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Lipca 2006, 23:57
Monia....z brzusiem nie bede do Ciebie na przeglądy biegac.....bo też bedziesz z brzusiem....kurde własnie sobie to uświadomiłam...
Nie mam stomatologa na okres ciąży...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 27 Lipca 2006, 07:20
Cytat: "monia"
w trakcie ciązy tez mozna.. stomatologiczne znieczulenia NIE MAJĄ WPŁYWU NA PRZEBIEG CIĄŻY

monia jakie to pokrzepiające !!! Nawet sobie niewyobrażasz ...kamien z serca mi spadł, bo ja bez znieczulenia nie wsiadam na fotel.... :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 27 Lipca 2006, 07:27
Cytat: "monia"
leczę kanałowo


taaa-to chyba ja musze zmienic dentyste :roll: mam zeba leczonego kanalowo-morduje sie z nim juz kilka miesiecy no i wczoraj wszystko mialo byc skonczone. Pan doktor kanal mi wypelnil zalozyl prowizoryczna plombe i mialam zrobic jego przeswietlenie aby zobaczyc czy wszystko jest dobrze wypelnione.No i padlo pytanie czy jest pani w ciazy-no jestem.No i leczenie zeba skonczylo sie wlasnie z tymi slowami. Po konsultacji z inna pania doktor powiedziano mi, ze nic dlaej nie mozna robic, bo nie mozna mi zrobic przeswietlenia i wszystko musi zostac tak jak jest. Czyli dalej mam tylko ten zab czyms zalepiony a nie zaplombowany. Ech...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 27 Lipca 2006, 07:30
Cytat: "Agutka"
Pan doktor kanal mi wypelnil zalozyl prowizoryczna plombe i mialam zrobic jego przeswietlenie aby zobaczyc czy wszystko jest dobrze wypelnione.

ja po wypełnieniu kanału nigdy nie byłam na powtórnym zdjęciu. CZy takie kontrolne zdjęcie jest porządane ?!?! Monia wypowiedz się proszę jako nasza forumkowa stomatolog :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 27 Lipca 2006, 07:32
Cytat: "Gosiaczek80"
ja po wypełnieniu kanału nigdy nie byłam na powtórnym zdjęciu.


ja nawet w trakcie leczenia mialam robione 2 razy zdjecie. To byloby juz czwarte :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Lipca 2006, 07:42
Monia jakie badania Ty robiłas i co to za zabieg na ktory idziesz??? (jeśli oczywiście można wiedzieć )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: argissa w 27 Lipca 2006, 09:25
moje starania sie ... biore kwas foliowy od 1mc , rzuciłam papierochy,robilam morfologię,ob,hormony(wszystko jest ok).Olejek z wiesiołka do owulacji , potem olejek lniany ( poprawia śluz) a do tego pije ziółka ojca sroki nr 3 ;-) podejrzałam te metody na bocianowie - ponoc działają ;-) aaaa i jescze wit B6

Co prawda mielismy sie starac po slubie...slub we wrzesniu a ja już sie szykuje do zafasolkowania ;-)  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 27 Lipca 2006, 10:23
A ja napisze tak...
mimo ze mamy mieszkanko i oboje bardzo chcielibyśmy miec dzidzie bo wiem ze taki bobas połączył by nas jeszcze bardziej. To jednak finansowo nie mozemy sobie pozwolić na dzidzie.Niestety mam tylko staż do pażdziernika -tego roku-i nie wiem co dalej--czekam na decyzje Dyrektora ( zwleka) a poza tym miałam dopiero co robiony zabieg zamrazania nadżerki i jakos w tygodniu ide na kontrol mam nadzieje ze bedzie wszystko ok.
Moze to nie do tematu ale chcialam napisac  :oops:
To tyle!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Lipca 2006, 10:26
Cytat: "Gosiaczek80"
monia jakie to pokrzepiające !!! Nawet sobie niewyobrażasz ...kamien z serca mi spadł, bo ja bez znieczulenia nie wsiadam na fotel....


opowieści typu,że znieczulenie u dentysty jest tak samo be jak teoria,ze nie można farbowac włosó w ciąży , bo rudy dzieciak będzie  :mrgreen:


Cytat: "Agutka"
Pan doktor kanal mi wypelnil zalozyl prowizoryczna plombe i mialam zrobic jego przeswietlenie aby zobaczyc czy wszystko jest dobrze wypelnione.No i padlo pytanie czy jest pani w ciazy-no jestem.No i leczenie zeba skonczylo sie wlasnie z tymi slowami. Po konsultacji z inna pania doktor powiedziano mi, ze nic dlaej nie mozna robic, bo nie mozna mi zrobic przeswietlenia i wszystko musi zostac tak jak jest. Czyli dalej mam tylko ten zab czyms zalepiony a nie zaplombowany. Ech...


niacha.. teżbym założyła cement i zostawiłą do leczenia na "po ciąży".. tak właśnie miałam z asiek...

chybaże bęcie to radiowizjografia.. cyfrowe rtg jest duużo bezpieczniejsze.. poza tym i tak dostaniesz fartuszek na brzuszek..  w 2gom trymestrze nie ma co się bać..


Cytat: "Gosiaczek80"
ja po wypełnieniu kanału nigdy nie byłam na powtórnym zdjęciu. CZy takie kontrolne zdjęcie jest porządane ?!?! Monia wypowiedz się proszę jako nasza forumkowa stomatolog


zależy.. ja pracuję z endometrem więc robię czasem tylko fotę z lekarstwem po opracowaniu lub tylko po zaplombowaniu.. endometr(aparat do pomiaru długości kanałó) pokazuje mi dokąd mogę wejśc a gdzie nie leść zeby kuku nie zrobić..


Cytat: "Agutka"
ja nawet w trakcie leczenia mialam robione 2 razy zdjecie. To byloby juz czwarte



generalnei robi isę 3 foty.. na początek, potem z lekartwem i po zaplombowaniu kanałów.. tyleże pacjent - polak miałczy jak ma wydać około 40zł za same foty i lekarze ograniczają sie do 1 rtg żeby skontrolowac to co zrobili...


Cytat: "madziulek"
Monia jakie badania Ty robiłas i co to za zabieg na ktory idziesz???



ropbiłam wszystko co wypisałąś na początku + to co ja dopisałam = dodatkowo badanie drożności jajowodu  i pare jeszcze innych

we wtrześniu mam transfer zarodków ( invitro).. no cóż.. nie każdemu jest dane mieć naturalnie dzidzię..  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2006, 10:35
najważniejsze, żeby dzidzia była  :) Nie wiem jak nam pójdzie (starania już niedługo  :D ) , niby wszystko jest ok, ale dręczą mnie czasem myśli, co jeśli nam się nie uda. Ale przecież jest teraz tyle różnych metod leczenia, że na pewno się uda  :)
Monia, życzę Wam zdrowego dzieciaczka, nie ważne w jaki sposób poczętego, ważne, żeby był  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Lipca 2006, 10:51
ja już od 5 miesięcy biore kwas foliowy i na razie nic
ale to chyba dlatego że za bardzo chce
ja też robiłam wszystkie badania krwi (prolaktyna, hormony tarczycy) nie robiłam jeszcze tokso a powinnam bo mam kota z którym jestem bardzo blisko

a odnośnie tokso to wet powiedział mi że zarażony toksoplazmozą kot wydala ją przez odchody tylko raz w życiu i trzeba by było zjeść jego odchody żeby się zarazić

a co wy na to
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 27 Lipca 2006, 11:29
Cytat: "monia"
niacha.. teżbym założyła cement i zostawiłą do leczenia na "po ciąży".. tak właśnie miałam z asiek...


a no to lekarza nie zmieniam :D


Cytat: "monia"
poza tym i tak dostaniesz fartuszek na brzuszek.. w 2gom trymestrze nie ma co się bać..


no wlasnie mam sie stawic na kontrole w drugim trymestrze wiec moze wtedy cosik beda dalej dzialac.


Cytat: "monia"
generalnei robi isę 3 foty.. na początek, potem z lekartwem i po zaplombowaniu kanałów..


no mi musiano zrobic dwa zdjecia z endometrem bo sie okazalo, ze mam tak komicznie kanaly, ze absolutnie nie widac gdzie konczy sie jeden a gdzie drugi. pan doktor byl wielkim szoku bo po raz pierwszy mial z czyms takim do czynienia, dlatego tez cykano mi dodatkowa fotke :wink:

A teraz juz Wam nie zasmiecam dluzej watku bo to akurat nie ten temat :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2006, 11:54
Cytat: "jagodka24"
trzeba by było zjeść jego odchody żeby się zarazić


to delikatnie mówiąc mocne lekceważenie tematu przez weterynarza. Ile kobiet jest zarazonych (sama znam jedną) a przecież żadna nie jeadła kocich odchodów :bredzisz:  . Prawda jest taka, że zarazić się można nawet przez jedzienie różnych nieumytych owoców (nie proponuję wciągać jagódek prosto z krzaczka, takie to banalne, ale może własnie przechodził tędy zarażony kot... ) i kilkoma innymi drogami. Fakt, że to żadkość, ale warto to wziąć do serca, bo badania są niczym w porównaniu z tragedią matki, która przez toksoplazmozę poroniła  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 27 Lipca 2006, 12:02
hmmm my jakoś specjalnie się nie staramy, aczkowliek w żaden sposób się przed tym nie bronimy.. i to w sumie już dobrych kilka miesięcy..  no ale efektów żadnych nie ma..
czyżby organizm któregoś z nas sam się bronił?  :?  :shock:  nawet myśleć o tym nie chcę  :|

aczkolwiek żadnych badań nie robiłam.. a przydałoby się.. cytologia ostatnio 2 lata temu  :oops: , badania krwi- nie pamiętam.. kwasu nie łykam, kota mam, badań nie.. a kot nawet nie szczepiony  :|
chyba kiepsko ze mną.. a raczej z dyscypliną..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Lipca 2006, 17:28
wiem o co chodzi ale z tym zjedzeniem to chodziło mi o nie zachowanie podstawowych zasad higieny czyli mycia owoców przed jedzeniem, mycia rąk czyli to co każda z nas robi
ja boję sięraczej tego że sprzątam mojemu kotu kuwete i raczej tego powinnam się obawiać ale mam nadzieje że wszystko jest ok
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Lipca 2006, 19:10
Cytat: "jagodka24"
sprzątam mojemu kotu kuwete


to porozmawiaj z mężem, żeby on to robił. Mój sam mi zabronił  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Lipca 2006, 09:44
Dużo tego wszystkiego tych badań i wogóle ..mMoniu nie martw się najwazniejszeżeby pisklak sie urodził a to czy naturalnie czy nienaturalnie zapładnione to nie ważne .... oby wszystko było ok :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 28 Lipca 2006, 10:45
co do tokso to jest ona niebezpieczna dla kobiety ciężarnej dla nieciężarnej nie ma ryzyka.
 kiedyś na ćwiczeniach nawet dyskutowaliśmy z prwadzącoą doktórką czy lepiej się zarazić wcześniej czy wcale.......
Kobieta która przeszła wczęsniej zarażenie tokso (najczęściej bezobjawowo) ma wzbudzoną odproność na nią i jest bezpieczna gdy bedzie w ciąży.
ALe zasada jedna jest że podstawowyuch zasad higieny należy bezwzględnie przstrzegać zawsze bo wiele małych szkodliwych żyjątek maści różnorodnej czyha na nas
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 31 Lipca 2006, 10:05
Hejka ale fajny wątek powstał akurat dla mnie :D :D :D

Przyznam się Wam po ciuchutku ...ciiii... że my z mężulkiem tez już powoli się przygotowujemy do bycia rodzicami, na razie odstawiłam tabletki antykoncepcyjne - czekamy aż cykl wróci do normy, myślę że wrzesień październik będziemy zaczynać :) biorę folik od 4-ech miesięcy i staram się dobrze odżywiać.
Chciałam także zrobić sobie badania i byłam już w przychodni ale jak zobaczyłam że za samą toksoplazmozę i cytomegalie zapłacę 140 zł to się przeraziłam  :(

Dlatego moje pytanie -----> które z tych badan są najistotniejsze, które ewentualnie można pominąć? Albo jak załatwic choć część badań za darmo? Bo normalnie tysiączek na same badania to nie damy rady :(

Pozdrawiam wszystkich "starających się" a Tobie Moniu życzę duzo cierpliwości i pozytywnych mysli (bo one są teraz najwazniejsze) i aby wszystko przebiegło pomyslnie  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 31 Lipca 2006, 13:48
Tajusia, porozmawiaj ze swoim lekarzem rodzinnym może uda Ci się wyprosić od niego skierowanie na badania ...a jak juz bedziesz w ciązy i bedziesz chodziła do lekarza państwowo to część badań bedziesz miała za darmo ...wiesz wszystko zalezy od lekarzy bo u mnie w przychodni toksoplazm. roba za darmo a w niektórych niestety już nie  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 31 Lipca 2006, 15:08
Cytat: "Tajusia"
wrzesień październik będziemy zaczynać


Tajusia, ślub miałyśmy w tym samym czasie i o dzidziusia będziemy starać się w tym samym czasie  :wink: Tylko, że ja jeszcze kwasu nie biore a chyba już powinnam  :?
Jeżeli nie masz kontaktu z kotami, nie masz w domu kota i nie zaczepiasz dzikusków, to male ryzyko, ze masz toksoplazmoze, ale wiesz, ja wychodze z założenia, że na zdrowiu nie warto oszczędzać. Wiem, że koszty są spore, ale koszty w porownaniu ze zdrowiem sa niczym. Taka prawda, wolę zrezygnować z innych rzeczy. Ale warto spróbować załatwić sobie skierowanie  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 31 Lipca 2006, 19:57
my się starmay już od 3 mieięcy od ponad pół roku biorę folik, narazie kompletnie nic  :roll:   choś ostatnio miłam dość nerwowy okres więc może w tym przyczyna, choć z każdym @ jest mi strasznie smutno  :cry: że znów nic z tego...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 31 Lipca 2006, 20:15
Anetko - ja mam tak samo  :cry:  Tabletki odstawiłam już dawno - w maju zeszłego roku, porobiłam podstawowe badania i dwa miesiące temu zabraliśmy się do dzieła  :wink:  I nadal nic... :cry:
Ale wierzę, że i nam się uda - musimy w to wierzyć!  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 31 Lipca 2006, 20:17
Cytat: "asia"
musimy w to wierzyć!


Ja też wierzę, ale niestety coraz częściej przychodzą dni zwątpienia   :cry:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 31 Lipca 2006, 21:21
Cytat: "asia"
dwa miesiące temu zabraliśmy się do dzieła  I nadal nic...  

to za krótki czas,żeby się niepokoić.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 31 Lipca 2006, 21:30
ta.. powalczcie tak jak my.. półtora roku.. dopiero wtedy mozecie zacząć załamywac ręce i szukac pomocy  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 31 Lipca 2006, 21:38
Wiem, że dwa miesiące to niedużo jeśli chodzi o planowanie dziecka ale mam prawo być smutna, że mi się nie udaje...  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 31 Lipca 2006, 21:39
teraz nie wiem monia czy mówisz poważnie i przyznajesz mi rację czy na odwrót?moim zdaniem po dwóch miesiącach nie można się załamywać.każdy lekarz ginekolog Ci to powie. A poza tym po co stres po jednym cyklu>to też nie pomaga...moim zdaniem asia nie musi się jeszzce martwić.Może po antykoncepcji cykl się jeszcze nie wyregulował?może nie ma jeszcze owulacji?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 31 Lipca 2006, 21:41
Leklarze ginekolodzy mówią że należy się dopiero zastanawiać czy coś jest nie tak po roku starań...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 31 Lipca 2006, 21:48
kiedyś mówili po 2 latach.I niektórzy nadal tak doradzają.Ale 2 lata gdy dobiega się 30 wydaję mi się za długo...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 31 Lipca 2006, 21:48
Ja się nie załamuję ale jest mi przykro, bo już bym chciała być w ciąży... Te dwa miesiące to takie "intensywne" starania a wcześniej też były tylko takie "jak będzie to fajnie"...
A martwię się trochę, ponieważ jestem z grupy ryzyka i to tez nie jest dla mnie pocieszający fakt...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 31 Lipca 2006, 22:07
mariola.. oczywiście,ze przyznaję ci rację.. 2 miechy starań to tyle co.. nic..

ja po 8 miesiącach starań - bezowocnych zresztą- zaczęłam szukać przyczyny.. dla mnie każdy miesiąc to strata..

w sumie już ponad rok minał a my wciąż mozemy pomarzyć.. we wrześniu pierwsze podejście.. zobaczymy co będzie...

kolejny , milowy, krok za nami.....

są wyniki z genetyki   :mrgreen:

kariotypy moje i pidunia - prawidłowe

mikrodelecja chromosomu Y - brak

we wtorek idę na USG i podanie dipheryliny :roll: jak ja niecierpię zastrzyków  :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 31 Lipca 2006, 22:08
Cytat: "asia"
martwię się trochę, ponieważ jestem z grupy ryzyka i to tez nie jest dla mnie pocieszający fakt...


asiu.. zamiast martwić się zrób prolaktyne, estrogeny i fsh oraz progesteron.. bedziesz miała czarno na białym czy wszystko ghra...

progesteron to horrmon owulacji.. wskazuje  czy doszło do niej..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 31 Lipca 2006, 22:20
aleś monia musiała badań zrobić!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 31 Lipca 2006, 22:42
Przerażają mnie te wszystkie badania no i oczywiście że coś może być nie tak....Szkoda że to nie może tak być od razu i już dzidzia jest...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 1 Sierpnia 2006, 07:32
najgorsze to chyba czekanie na wyniki ..będą ok czy nie  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Sierpnia 2006, 08:27
Tak czekanie na wyniki może być faktycznie stresujące  :|
A ten stres tylko pogarsza sprawę, bo im więcej o czymś myślisz tym trudniej się zrelaksować, uspokoić. Zobaczcie jak to bywa - jakaś para w ogóle się nie przejmuje, idą na żywioł i bach- od razu bejbik, a inni bardzo chcą i nic z tego nie wychodzi.
2,3 miesiące to faktycznie za mało żeby się martwić zwłaszcza po antykoncepcji hormonalnej-kiedy cały system był uśpiony  :wink:  jednak wyobrażam sobie, że to czekanie na okres albo dwie kreseczki na teście bywa dołujące.

Jak tak czytam posty i widzę że wiele par musi się nieźle nastarać aby miec upragnioną dzidzię to też zaczynam sie martwić jak to będzie z nami, wiem ze tak kółko się zamyka bo sama nastarajam się złymi myslami i się stresuję - więc siooooo złe myśli   :mrgreen:
W każdym razie życie bywa niesprawiedliwe - ile kobiet w ogóle nie chce być w ciąży a tu jedna za drugą a potem dzieciaczki trafiają do domów dziecka albo gorzej  :cry:

PumoRi -> ale słodziutko - powodzenia Wam życzę!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 1 Sierpnia 2006, 09:04
Cytat: "Mariolka"
aleś monia musiała badań zrobić!!!


bardzo dużo i jeszcze mnie czeka kopa...  częsci nawet nie opisałąm... cóż.. taki life.. jedne mają bez problemów a inne muszą swoje wydreptać....

a trzeba było wpaść na studiach i nie byłoby teraz problemu ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 1 Sierpnia 2006, 09:08
Cytat: "asia"
Ja się nie załamuję ale jest mi przykro, bo już bym chciała być w ciąży... Te dwa miesiące to takie "intensywne" starania a wcześniej też były tylko takie "jak będzie to fajnie"...

skąd ja to znam :?: Asieńko nie martw się i jedyne co mogę doradzić do "odpuście sobie troszeczkę"... Ja już gdzieś pisałam, że staraliśmy się u dzidzie koło 3 miesięcy...z niecierpliwością czekałam na pierwszy dzień, w którym powinna nastapić miesiączka, gdy jej nie było biegłam do apteki po test...3 minuty oczekiwania...i jedna kreska...byłam zła, rozczarowana, płakałam w poduszkę...W jednym miesiącu odpuściliśmy, bo mieliśmy remont ja wcześniej zdawałam sesję...zapomniałam łykać kwas foliowy, choć wcześniej nie miałam z tym problemów...nadszedł dzień spodziewanej miesiączki...pognałam do apteki...zrobiłam test (miałam dobre przeczucia)....DWIE kreski....radość przeogromna...teraz zaczynam 3 miesiąc...9 tydzień...

wierzę, że niedługo zarówno Ty jak i Monia, czy inne dziewczyny, które pragną mieć bejbika wkleją na forum swoje liczniki...i tego Wam z całego  :serce: życzę...

A to, że jesteś w grupie ryzyka...moja mama urodziła mnie po 30, siostrę gdy miała 35 lat i rok później brata...wszyscy jesteśmy zdrowi...rodziliśmy się z prawidłową wagą, dość sporzy, w dobrej formie... Także nie masz się co przejmować...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: obri w 1 Sierpnia 2006, 09:41
Hej Dziewczyny!
Trzymam mocno kciuki za Was! A w szczególności za Monię!!!
Ja już powoli zaczynam podczytywać tego typu wątki, bo choć starania o dzidzię planujemy rozpocząć od przyszłego lata, to ja już myślę o przygotowaniach :-)
Ja też czasem myślę, że przydałaby się wpadka :-)
A tak decyzja się odwleka i odwleka, a potem starania mogą się przeciągnąć... a będę już po 30-tce  :roll:
No nic... chyba spojrzę na to w ten sposób, że mamy jeszcze rok na dotarcie się, urządzenie mieszkanka, pracę no i przede wszystkim swobodne życie we dwoje ;-)
Dużo zdrowka i szczęścia Wam życzę!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 1 Sierpnia 2006, 12:29
Piszecie żeby sobie odpuścic itd...hehe śmieję się teraz z tego bo jakiś czas temu sama dawałam wszystkim takie rady i przekonywałam że to najlepszy sposób, ale teraz wiem że to nie jest takie proste, sama demko piszesz że jak tylko nadchodził dzień @ to od razu biegłaś po test by sprawdzić...jak bardzo się chce to wcale nie jest takie proste aby pójść na żywioł i nie mysleć o dziecku..teraz to wiem  :roll: zgadzam się z wami że 2-3 miesiące starań to mało ale jednak nawet w tym okresie jak pojawia się @ jest rozczarowanie i smutek...bo znów kolejny miesiąc, a rozyumiem Asię i inne dziewczyny, gdyż samam jestem w tej samej sytuacji jeśli chodzi o wiek....
ja jakos nie mam odwagi pójść po test boję się rozczarowania, więc czekam....  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 1 Sierpnia 2006, 12:43
A my tez już działamy ale na razie bezskutecznie ale dopiero 2 miesiąc więc jeszcze luzik :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 1 Sierpnia 2006, 13:15
Demeczko, Anetko, Obri, Tajusiu  - cieszę się, że mnie rozumiecie. Kochane jesteście  :serce:
Ja tabletki odstawiłam już dawno - ponad rok temu (maj 2005 r.) więc myślę, że cały cykl już się zdążył unormować. Zresztą - zawsze miałam regularne @.
Demka napisała "A to, że jesteś w grupie ryzyka...moja mama urodziła mnie po 30, siostrę gdy miała 35 lat i rok później brata...wszyscy jesteśmy zdrowi...rodziliśmy się z prawidłową wagą, dość sporzy, w dobrej formie... Także nie masz się co przejmować..." - mój wiek również jest tutaj ważny ale pisząc "grupa ryzyka" myślałam bardziej o tym, ze moja Babcia i moja Mama umarły na raka. Babcia miała białaczkę (więc nie musi to być dziedziczne) ale moja Mamusia miała raka jajnika i umarła w wieku 42 lat... wiem, że myślenie o tym nie jest dobre, że bardziej narażone na dziedziczenie raka będą moje dzieci...ale chciałabym urodzić je zdrowe i żyć z nimi jak najdłużej...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 1 Sierpnia 2006, 13:39
:wzruszony:
eh ja się zastanawiam kiedy przestać brać tabletki ...moja sytuacja z praca sie przeciąga a chciałabym aby troche nasze życie się ustabilizowało ...coć myyśle że jak co to nie będę czekac i najpóźniej w przyszłym roku i to na początku zaczniemy starania ..choć ja bym chciała szybciej  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 13:39
widzę że ten wątek bardzo szybko się rozwija
mam nadzieje że niedługo wszystkie z nas będą miały wątek w bebikowie  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 1 Sierpnia 2006, 13:43
mój mąż już by bardzo chciał ja się trochę boję co z pracą za co będziemy żyć czy utrzymamy się z jednej pensji jak mnie wywalą ( nie mam umowy na czas nieokreślony)
a przed tym boję się jeszcze czy woglę uda nam się , teraz tyle kobiet ma problemy , boję się że jak zajdę do dzidzia będzie martwa ( tak teraz miała moje koleżanka), albo urodzi się chora
boję się bardzo
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Sierpnia 2006, 14:21
Agulkooo -->  :!: nie wolno tak mysleć , ani troszkę  :!:  
takie myślenie tylko nakręca Cię i smucisz oraz stresujesz się więcej, trzeba zawsze wierzyć, dlaczego z góry zakładać czarne scenariusze, wcale nie musi to przydarzyć sie akurat Tobie, główka do góry i do dzieła :wink:


Asiu --> nie martw sie tak proszę, zobaczysz że wkrótce oznajmisz nam radosną nowinę, ja w to głeboko wierzę i trzymam za Ciebie kciuki  :lol:
Najważniejsze to się nie poddawać, nie otaczać się przez cały czas czarnymi myślami - będzie dobrze  :serce:


Moniu --> Tobie kciuki także przydadzą się i to mocno więc zacnie trzymam  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 15:35
madziulek, prawda jest taka że najlepiej iść na żywioł nic nie planować bo wtedy nic nie wychodzi
Cytat: "madziulek"
..choć ja bym chciała szybciej
jeżeli tego chcesz to nie czekaj bo to wcale może tak szybko się nie zdażyć
my też zaczeliśmy starania jeszcze przed ślubem ale na zasadzie "jak będzie to dobrze" ale teraz to już mamy schize wiem że to niedługo czasu ale dla mnie to wieczność
u mnie instynkt macierzyński ujawnił się już jakiś czas temu ale najpierw jedna praca potem druga a zresztą byłam za młoda (zresztą według niektórych nadal jestem)
a teraz żałuje moja siostra miała 20 lat jak urodziła pierwsze dziecko i co...czy coś ją omineło nie!!!
skończyła jedne studia urodziła drugie dziecko zrobiła magisterke dostała świetną pracę
ale niestety wymaga ona od niej częstych wyjazdów więc teraz już nie mogłaby sobie pozwolić na bobaska
a ona ma już 2 odchowanych chłopaków (jeden 10 drugi 5 lat) może ich spokojnie zostawić z babcią albo z ciocią  :D a ona spełnia się zawodowo

więc powiedzcie mi kiedy tak naprawde współczesna kobieta ma czas na dziecko??

w liceum - to za młoda
po liceum - trzeba iść na studia
w trakcie studiów - nie da sobie rady
skończy studia - trzeba szukać pracy żeby nie mieć przestoju
w trakcie pracy - niezabardzo bo nie ma umowy wywalą
dostanie umowę na czas nieokreślony - nagle dostaje awans i znów to odkłada

a tu nagle stuknie najpierw trzydziestka a potem kilka lat i budzi się w niej instynkt a tu nagle ma problemy???niemożliwe
dziewczyny apel nie czekajmy znam tyle kobiet (w moim wieku) a to już straszne które najpierw nie mogą zajść w ciąże a potem nie mogą jej donosić!!!!!!!!

to mnie przeraża takie młode laski (bez obrazy dla nikogo) ale chce to wam uświadomić
kiedyś kobiety szły na pole rodziły w ściarnisku i wszystko było si a teraz?
co się z nami dzieje..........
Cytat: "agulkaaa"
mój mąż już by bardzo chciał


no to super wsparcie ze strony faceta to jest to mój też by chciał
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 1 Sierpnia 2006, 20:51
Zgadzam się w całej rozciągłości z jagódką też mam schizy że coś tam bedzie nie tak tym bardziej że mam cukrzycę. Ale mam zielone światło od lekarza i nie mogę już czekać, a jak nie będę mogła zajść w ciążę to co przeciez mam już 27 lat i ciążę już na samym starcie podwyższonego ryzyka. Ale się nie załamuję patrzę w przyszłość z nadzieją i mam nadzieję że się uda a jak się uda to będzie wszystko dobrze. Jak nam powiedziała pani w poradni i to bardzo mądre słowa każde dziecko rodzi się z bochenkiem chleba pod pachą i miała rację, nie trzeba zaraz kupować super drogich zabawek wózków i tysiąca " niezbędnych " rzeczy chcieć to móc. Także dziewczyny jeśli się jeszcze  boksujecie z myślami  do dzieła przeznaczenia się nie uniknie. A to przecież słodkie przeznaczenie. Także kochane trzymam kciuki za wszystkie z Was które chcą zostać mamami. O rany ale melodramatycznie mi wyszło :shock:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 21:35
morgaina, niczym się nie przejmuj moja kuzynka też ma cukrzyce jest na insulinie i jak miała 20 lat to urodziła ślicznego dzidziusia jest strasznie szczęśliwa chociaż jest im ciężko (bo oboje studiują) ale ja i tak jej zazdroszcze
no i dodam że maleństwo nie ma cukrzycy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 2 Sierpnia 2006, 12:49
Cytat: "madziulek"
eh ja się zastanawiam kiedy przestać brać tabletki ...moja sytuacja z praca sie przeciąga a chciałabym aby troche nasze życie się ustabilizowało ...coć myyśle że jak co to nie będę czekac i najpóźniej w przyszłym roku i to na początku zaczniemy starania ..choć ja bym chciała szybciej


Madziulku zawsze możesz teraz przestać brać pigułki, przez ten czas cyll się wyreguluje, ty się trochę odtrujesz, zrobisz sobie badania, szczepionki i co tam jeszcze chcesz, a zabezpieczyć się możecie przez prezerwatywę. Ona też chroni, choć współczynnik Perla ma niższy niż pigułki.  A jak wam się trafi to będziesz najszczęśliwsza. I unikniesz marwień czemu jeszcze nie jesteśw ciąży.
A jeśli chodzi o pracę, to często są problemy...jak na razie chcesz poczekaćć bo praca , to pamiętajcie o gumeczce  :wink:


Cytuj
mój mąż już by bardzo chciał ja się trochę boję co z pracą za co będziemy żyć czy utrzymamy się z jednej pensji jak mnie wywalą ( nie mam umowy na czas nieokreślony)
a przed tym boję się jeszcze czy woglę uda nam się , teraz tyle kobiet ma problemy , boję się że jak zajdę do dzidzia będzie martwa ( tak teraz miała moje koleżanka), albo urodzi się chora
boję się bardzo



ja się też o to boję, bo już wiem (pomimo iż nie jestem w ciąży) że z bobaskiem chciałam bym posiedzieć conajmniej rok. A prawdopodobnie zasiłek wychowawczy nam nie biędzie przysługiwał.  Niestety u nas pensje ie są wysokie i takie dylematy mają wszystkie rodziny. Na szczęście polska kultura ma to do siebie, że rodzice-dziatkowie ( o ile są, mogą/ chcą ) to pomagają swoim dzieciom i wnukom.
Jeśli chodzi o dzidzię, to można zrobić tylko to , zeby dbać o siebie, nie przemęczać się, nie jeździć dużo autem/autobusem, wybrać dobrego lekarza i sszpital...reszta w rękach Boga...  Agulkaaa trzeba wierzyć, że będzie dobrze, choć naprawdę wiem, że to jest najttrudniejsze co tylko może być.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 2 Sierpnia 2006, 13:09
znalazłam ciekawy artykuł na onecie. Poniżej wklejam jego treść.

Nauka   PAP, ML /11:30   
   
   
   
Ryzyko poronienia wzrasta z wiekiem ojca
Ryzyko poronienia wzrasta wraz z wiekiem ojca, niezależnie od wieku matki - ogłosili naukowcy w piśmie "Obstetrics and Gynecology".
Odkrycie to wzbogaca pulę naukowych argumentów przemawiających za tym, by pary planujące potomstwo uwzględniały nie tylko wiek matki, ale i ojca.

Wnioski te pochodzą z analiz danych dotyczących niemal 14 tys. kobiet, które były w ciąży w latach 60. i 70. Około 1,5 tys. z nich poroniło. Okazało się, że na ryzyko poronienia wpływał starszy wiek ojca - i to niezależnie od wieku matki i innych czynników, np. cukrzycy matki czy jej palenia podczas ciąży. Wykazano, że ryzyko poronienia ciąży, gdy ojciec dziecka miał więcej niż 40 lat, było o 60 proc. wyższe, niż w przypadku ojców w wieku 25-29 lat. Wiek grał rolę już w przypadku trzydziestolatków. Ryzyko poronienia było około trzy razy większe, gdy ojciec miał od 35 do 39 lat, niż gdy nie przekroczył 25.

Eksperci zauważają, że częstą przyczyną poronień, zwłaszcza w I trymestrze ciąży, są genetyczne wady płodu. Może to częściowo tłumaczyć ryzyko związane z wiekiem ojca. Potwierdzono bowiem, że wraz z wiekiem panów częstsze są wady genetyczne plemników.

Do tej pory to wiek kobiety uznawano za jeden z najbardziej istotnych elementów ryzyka poronienia - zauważają autorzy artykułu w "Obstetrics and Gynecology", kierowani przez dr Karine Kleinhaus, która podczas analiz pracowała na Columbia University School of Public Health w Nowym Jorku.

Panowie produkują nowe plemniki nieustannie i zostają ojcami nawet w bardzo zaawansowanym wieku. Badania przemawiają jednak za tym, że ich płodność stopniowo spada, począwszy od stosunkowo młodego wieku. Okazało się również, że - podobnie jak u kobiet - starszy wiek ojca zwiększa ryzyko komplikacji okołoporodowych u dziecka.

Natomiast w jednym z ostatnich badań wykazano, że płodność mężczyzn zmniejsza się po czterdziestce (kobiet - po 35 roku życia).
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 2 Sierpnia 2006, 14:59
Asieńko nie wiedziałam, przykro mi, że opacznie zrozumiałam to co napisałaś i sprawiłam Ci smutek...
niemniej jednak trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 2 Sierpnia 2006, 16:39
dziewczyny błagam, głowy do góry! Żeby nie doszło do tego, że będziemy się nawzajem nakręcać wątpliwościami! Poczytajcie wątki dziewczyn, które mają bobaski i uwierzcie, że my wszystkie też możemy  :) Czasem pewnie droga do tego nie będzie łatwa, ale smutek i stres w niczym nie pomoże.
Asia! Twoja mama urodziła wspaniałą córkę i Tobie też na pewno się uda! Jak nie córkę to synka  :wink:  A Twoja mama będzie Aniołem Stróżem Twojego dzieciątka  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Marcysia w 2 Sierpnia 2006, 20:22
Moj Tomek ojcem naszych dzieci chce chyba byc, odkad mnie poznał ;) Dzieki niemu odstawiłam tabletki pol roku temu, z czego sie niezmiernie ciesze. W zasadzie kochamy sie od tamtego czasu bez zabepieczenia i w ciąże nie zaszłam. Wbrew opiniom uwazam, ze jest to bardzo trudne zadanie. Ja w tej chwili jestem nastawiona tak, ze jak bedzie to fajnie, jesli nie to tez fajnie. Ale jesli nie zajde w ciaze przed slubem, na pewno bedziemy sie juz starac po slubie. Uwazam, ze nadszedł juz ten czas :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 2 Sierpnia 2006, 20:54
Cytat: "Agnieszka"
Przerażają mnie te wszystkie badania no i oczywiście że coś może być nie tak....Szkoda że to nie może tak być od razu i już dzidzia jest...


ależ uwierz mi,że tak mozna.Jestem tego przykładem.Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań.("za pierwszym zamachem").więc głowa do góry :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 3 Sierpnia 2006, 00:28
"Asieńko nie wiedziałam, przykro mi, że opacznie zrozumiałam to co napisałaś i sprawiłam Ci smutek... " - Demeczko kochana, nie martw się; przeciez wiem, że nie chciałaś mi sprawić przykrości  :wink:
"niemniej jednak trzymam kciuki, żeby wszystko było ok" - dziękuję  :serce:

"Asia! Twoja mama urodziła wspaniałą córkę i Tobie też na pewno się uda! Jak nie córkę to synka  A Twoja mama będzie Aniołem Stróżem Twojego dzieciątka" - nawet nie wiesz jak podziałały na mnie Twoje słowa  :oops:  Dziękuję za nie z całego serca!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Sierpnia 2006, 10:30
Asiu kochana nie martw się, najwazniejsze że już za wczasu się torszczysz o zdrowie swego dziecka, trzeba łykać witaminki, folik i zrobić badania a wsszystko będzie w najlepszym porządku, życzę ci byś jak najszybciej założyła swój wąteczek i poczułabicie serduszka pod swoim sercem  :D
myslę zę potrzeba nma cierpliwości troszkę i nie popadania w obłęd, ja tak próbuję zamiast marzyć by @ nie przyszła czzekam aż przyjdzie by zacząć nowy cykl...wkońcu musi przecież się udać, no nie???!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 3 Sierpnia 2006, 12:10
Cytat: "AnetaM"
wkońcu musi przecież się udać, no nie???!!!!

tak dokładnie musi i koniec ...

dziewczyny pozytywne myślenie ...smutki na bok sio sio sio :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 3 Sierpnia 2006, 12:37
tak bierzemy się za robotę tylko jak będzie taki wysyp to nasze państwo nie nadąży wypłacać wspaniałego becikowego  :lol:  :lol:  :lol:
ale roman nas pochwali  :lol:  8) prawda???
ja jestem jak najbardziej wdzięczna wszelkim partiom które są bardziej prorodzinne niech zrobią w końcu coś żeby młodzi ludzie nie zastanawiali się czy stać ich na dziecko tylko cieszyli się każdą chwilą a dzieciątko traktowali jak dar od niebios

ja czuje straszny instynkt macieżyński oglądam się za wszystkimi wózkami
troszke mogę się wyżyć u siostry bo ma dwojke ale te potworki są już za stare i cały czas słyszę "siosia daj mi spokój" i on ma tylko 5 lat ale mówi że już jest strasznie duży a największa obraza z jego ust to słowa "jesteś dzidziusiem" albo "jestes dziewczyna"
ale kocham moich chłopaków niesamowicie i mimo że to nie moje dzieci to oddałabym za nich życie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 3 Sierpnia 2006, 15:01
Dziękuję Anetko  :serce:

Macie rację - nie można się martwić tylko trzeba działać  :wink:  Jutro w nocy wyjeżdżam z mężem do Zakopanego i mam planik abyśmy wrócili już w trójeczkę  :wink:  Trzymajcie kciuki  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Sierpnia 2006, 15:28
Cytat: "asia"
mam planik abyśmy wrócili już w trójeczkę  Trzymajcie kciuki

trzymam kciuki Asiu!!!!  :D i zyczę miłej zabawy i wiele wiele przyjemności....  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 3 Sierpnia 2006, 16:02
Cytat: "asia"
mam planik abyśmy wrócili już w trójeczkę  Trzymajcie kciuki

zyczę Wam tego z całego  :serce: a właściwie z dwóch :serce: mam nadzieję, że wszytko Ci sie ułoży i będziecie świetować kolejne dni w brzuszku mamy... Tego Wam życzę...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 3 Sierpnia 2006, 20:35
ja ja wam zazdroszczę urlopu  :roll:

i oczywiście wracajcie we trójkę  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Sierpnia 2006, 08:50
tak w trójke powrót :) podobno zmiana klimatu pomaga :)
Asiu trzymam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 4 Sierpnia 2006, 09:26
wielu znajowmych po takim urlopie wracało nie w dwójkę aw trójkę!! :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 4 Sierpnia 2006, 12:30
Dziękuję WSZYSTKIM za kciuki  :D  :serce:
Wyjeżdżamy dzisiaj w nocy i wracamy 15 sierpnia - akurat czas dobry na dzidziusia  :wink:  Mam nadzieję, że będzie wspaniale (chociaż obawiam się tych gór - kondycję mam kiepską  :oops: ) a po powrocie będziemy najszczęśliwsi na świecie  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:34
Asiu, życzę Ci z całego serca spełnienia tych planów!  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 4 Sierpnia 2006, 21:41
Asiu ja również życzę z całego serca spełnienia planów oraz trzymam kciuki  :dzidzia:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 5 Sierpnia 2006, 19:14
Asiu powodzenia:)
owocnego urlopu Wam zycze   :dzidzia:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 6 Sierpnia 2006, 23:47
Ja również wracajcie we trójkę a może nawet we czwórkę :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Sierpnia 2006, 07:57
Taaa, powrotu z większym bagażem :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Sierpnia 2006, 08:40
i wiekszym brzuszkiem ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 7 Sierpnia 2006, 09:55
Żeby Asiunia wiedziała jak dziewczyny tutaj za nią kciuki trzymają  :mrgreen:
mam nadziejkę, że teraz sie relaksuje, miło spędza czas z mężuniem  :lol:  :lol:  :lol:  i powita nas z dobrymi wiadomościami  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 7 Sierpnia 2006, 10:06
Cytat: "asia"
wyjeżdżam z mężem do Zakopanego i mam planik abyśmy wrócili już w trójeczkę

Asiu  :D  
Ja również życzę Wam powrotu w trójkę i jak możesz to pozdrów od nas Tatry, bo strasznie za nimi tęsknię  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 8 Sierpnia 2006, 02:42
I ja przyłączam się do trzymania kciuków, wracajcie we trójkę, czwórkę ... :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Sierpnia 2006, 12:23
wiecie co tak czasem się zastanowić to tyle par które chca miec dziecko, które sa w stanie je wychowac w dobrym kochajacym domu nie moga mieć dzieci lub zanim je maja mają kupęproblemów :( a patologia?? szerzy sie :( szkoda tych maluszków w domach dziecka, głodujacych ...eh
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 13:15
Madziulek, słuszna uwaga... Nigdy nie słyszałam o bezdzietnej patologicznej rodzinie. Może to dlatego, że w nich kobiety rodzą w wieku 16 lat i problem z głowy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Sierpnia 2006, 17:42
Cytat: "azzurra"
Może to dlatego, że w nich kobiety rodzą w wieku 16 lat i problem z głowy.

no właśnie i nie mają problemu z zajściem w ciąże po pijaku po dragach a tu nagle ciąża i już dostają becikowe

a wiecie co słyszałam że coraz mniej dziecie kobiety zostawiają w szpitalach tzn te co właśnie nie mają warunków
wolą zabrać dziecko do domu dostać kase z becikowego a potem..................mam nadzieje że nie śmietnik
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 8 Sierpnia 2006, 21:42
Cytat: "jagodka24"
a wiecie co słyszałam że coraz mniej dziecie kobiety zostawiają w szpitalach tzn te co właśnie nie mają warunków
wolą zabrać dziecko do domu dostać kase z becikowego a potem..................mam nadzieje że nie śmietnik

właśnie na temat wypowiadałam się w wątku"młode matki...".też to słyszłąm w tv.straszne.Polak potrafi.A jak jest szansa zarobku...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Sierpnia 2006, 08:20
i to jest właśnie polityka prorodzinna ...normalna rodzina powie co to jest to becikowe kupisz wózek, pieluchy ciuszek i po becikowym ..a patologia bedzie się szerzyć i pic za becikowe a maluszek bedzie jeździł w wózku po wcześniejszym 15 bracie :(  jesli gdzies nie wyląduje bo pieniądze isę skończyły  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 9 Sierpnia 2006, 21:27
niestety....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 21:34
Dlatego nie powinno być becikowego w gotówce, tylko, np. pieluchy, łóżeczko, itp.  :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nightingale w 9 Sierpnia 2006, 23:08
Z tymi rodzinami patologicznymi to chyba będzie ciągle tak samo bez względu na to czy becikowe było czy nie. Przecież jak go nie było to te dzieci też się rodziły. Wydaje mi się, że oni "po pijaku" nie idą do łóżka żeby zrobić dziecko, nawet teraz jak jest becikowe.

Z dawaniem becikowego "w naturze" to kiepski pomysł - każda z nas ma pomysł (ja tak miałam) na wózek, łóżeczko, nawet na ubranka czy rodzaj pieluch a za 1000 złotych można kupić tego sporo. Uszczęśliwianie na siłę np. łóżeczkiem za 200 czy 800 złotych może się skończyć kiepsko.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 10 Sierpnia 2006, 08:06
Cytuj
Z dawaniem becikowego "w naturze" to kiepski pomysł - każda z nas ma pomysł (ja tak miałam) na wózek, łóżeczko, nawet na ubranka czy rodzaj pieluch a za 1000 złotych można kupić tego sporo. Uszczęśliwianie na siłę np. łóżeczkiem za 200 czy 800 złotych może się skończyć kiepsko.

masz rację nightingale, szczególnie, że niektórzy dostają łóżeczko czy wózek w tzw. spadku. Albo tak jak moi znajomi kupują je na allegro, używane ale w bardzo dobrym stanie i przede wszystkim dużo tańsze niż w sklepie. Dlatego Ci rodzite te pieniążki mogą przeznaczyć na coś innego.
Becikowe jest dobre dla rodzin nie-pijackich, bo to zawszze dodatkowy 1000 zł w gotówce i napewno je się dobrze sporzytkuje. Zawsze to pokywa choć część początkowej wyprawki. Ale...to nie wystarcza aby zachęcić młode osoby do posiadania dzieci. Dla kobiet planowe posiadanie dziecka to trudny "problem". Bo częśto oznacza to problemy z pracą. No owszem kobiety w ciąży i na macierzyńskim są chronione ale co potem ? Co w tedy jak kobieta musi wrócić do pracy (kwestie finansowe) ale nie ma gdzie ? Niech pan minister lub rząd rozwiązą problem, kobiety mające dzieci mają trudności ze znalezieniem pracy? I dlaczego artykuły dziecięce są takie drogię ? Ja rozumiem koszty produkcji, marżę itp. ale czemu podatek na nie jest taki wysoki ? A tzw. rodzinne?- psie pieniądze w kwocie ok 50 zł. Że nie wspomnę, że wychowawczy jest dla większości mam bezpłatny. Itd. Itp.
Przykładów można by mnożyć....dobrze, że przyszli rodzice nie kierują się tylko kwestią udogodnien pana ministra /rządu.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 10 Sierpnia 2006, 08:13
Podobno przygotowywana jest ustawa chroniąca matki że po powrocie z macieżyńskiego nie bedzie można ich zwolnic przez rok lub dwa słyszałam o tym w telewizji albo radiu  - zobaczymy co z tego wyjdzie  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Sierpnia 2006, 08:21
Ciekawa jestem bardzo, jak będzie u mnie...już wiem że będą musieli zatrudnić kogoś na zastępstwo...oby nie okazała się lepciejsza :evil:
A pomysł z becikowym w naturze, no cóż nawet gdyby wprowadzić bon o wart.1000zł byłyby przekręty - Polak potrafi. Ktoś, kto na parwdę pragnie dziecka i planuje jego przyjście na świat ma becikowe głęboko gdzieś...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nightingale w 10 Sierpnia 2006, 22:41
Cytat: "Maja"

 Ktoś, kto na parwdę pragnie dziecka i planuje jego przyjście na świat ma becikowe głęboko gdzieś...


Zdanie miesiąca. Dzieci nie rodzą się dla szmalu.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Sierpnia 2006, 22:46
Cytat: "madziulek"
Podobno przygotowywana jest ustawa chroniąca matki że po powrocie z macieżyńskiego nie bedzie można ich zwolnic przez rok lub dwa słyszałam o tym w telewizji albo radiu - zobaczymy co z tego wyjdzie


I to dopiero bedzie sznur na szyję młodych kobiet.
Żaden pracodawca nie zatrudni młodej mężatki, w obawie, ze jak zajdzie w ciążę i urodzi, to najbliższy rok będzie mogła spokojnie przesiedzieć na zwolnieniu chrobowym na dziecko, a z pracy się jej usunąc nie da.
Wiele kobiet bedzie to wykorzystywać...nie mogą mnie zwolnić to hulaj dusza!!!!
Pracodawcy natomiast młodych bezdzietnych kobiet będą unikać jak ognia.

To nie jest dobry pomysł....system nakazów i zakazów, który tak uwielbia nasz kochany rząd, na dłuższą metę nigdzie sie nie sprawdza.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 10 Sierpnia 2006, 22:48
A dla mnie najgorsze jest to ze Ci ktorzy "nie chca" to maja a Ci ktorzy chca to czesto miec nie mogą.Dzis siostra przyszla z dyzuru i mowi ze jest na oddziele mloda dziewczyna ( 24 lata ) .Jest w 7 miesiacu ciazy. Ale dziecko to wielowadowiec. Łatwiej wymienic sprawne organy :( Od mozgu pozcawszy na kosciach skonczywszy.Nawet czaszka odksztalca mu sie pod wplywem nacisku aparatury USG. I gdzie na tym swiecie jest sprawiedliwość ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 10 Sierpnia 2006, 22:56
Cytat: "liliann"
Żaden pracodawca nie zatrudni młodej mężatki, w obawie, ze jak zajdzie w ciążę i urodzi, to najbliższy rok będzie mogła spokojnie przesiedzieć na zwolnieniu chrobowym na dziecko, a z pracy się jej usunąc nie da.


też tego się obawiam...


Cytat: "liliann"
Wiele kobiet bedzie to wykorzystywać...nie mogą mnie zwolnić to hulaj dusza!!!!


tia.. a potem będzie przedłużanie typu a to chorobowe matki .. a to chorobowe dziecka...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 16 Sierpnia 2006, 00:48
Dziewczyny - dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków  :mrgreen:  Kochane jesteście!
Rano Tomek kupi mi teścik i sprawdzę czy się udało czy też kolejne miesiące będą znowu "pracowite"  :wink:
W górach było super ale niestety pogoda nam nie dopisała...padał deszcz. Ale i tak było fajnie!  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 16 Sierpnia 2006, 23:28
Nio  :mrgreen:
To czekamy na wynik  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 17 Sierpnia 2006, 10:02
Cytat: "Antalis"
mloda dziewczyna ( 24 lata ) .Jest w 7 miesiacu ciazy. Ale dziecko to wielowadowiec. Łatwiej wymienic sprawne organy Sad Od mozgu pozcawszy na kosciach skonczywszy.Nawet czaszka odksztalca mu sie pod wplywem nacisku aparatury USG. I gdzie na tym swiecie jest sprawiedliwość ??


  :depresja:  strasznie to przykre... dlaczego tak się dzieje   :tak_smutne:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Sierpnia 2006, 18:50
asia, i jak i jak?? pracujecie dalej?? choć test nie zawsze prawdę powie... czasami wskazuje na ciąze dopiero w 4-6 tygodniu...także jeszcze wszystko jest możliwe :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 17 Sierpnia 2006, 20:06
No narazie test ujemny...ale pracujemy dalej i czekamy na efekty  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 19 Sierpnia 2006, 16:35
Cytat: "asia"
No narazie test ujemny...ale pracujemy dalej i czekamy na efekty Wink


ależ miła ta praca, nieprawdaż Asiu ????!!!!!  :lol:
słyszałam gdzież że pomaga zażywanie wit. E i picie coli  :mrgreen: ciekawe czy te babcine sposoby naprawdę skutkują  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 19 Sierpnia 2006, 16:38
asiu trzymam kciuki(bardzo mocno)mam nadzieję,że w najbliższym czasie oznajmisz nam wspaniałą wiadomość :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Sierpnia 2006, 18:48
a ja właśnie dostałam @  :x  :(  :(  :( i co teraz kolejny miesiąc do tyłu :(  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19 Sierpnia 2006, 21:10
Cytat: "jagodka24"
i co teraz kolejny miesiąc do tyłu


jagodka24, teraz miesiąc na to żeby przyleciał bocian :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Sierpnia 2006, 10:32
Agnieszka, najserdeczniejsze życzonka z okazji rocznicy  :serce:  :serce:  :serce:

a jeśli chodzi o bociany to chyba zaczne hodować żaby a za domem zasadze kapuste  :mrgreen: myślicie że to coś da??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Sierpnia 2006, 15:03
trzeba się pozytywnie nastawić ale nie myśleć o tym obsesyjnie ... jak to mówią ima bardziej chcesz tym bardziej nie możesz ...niestety wiec nie mozna na okres czekać i mysleć o tym tak bardzo bo potem nastepuje wielki zawód i przykrość :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Sierpnia 2006, 16:06
Cytat: "madziulek"
jak to mówią ima bardziej chcesz tym bardziej nie możesz ...

tak ale to wcale nie jest takie proste
bo jeśli myślisz o tym i to się dzieje to ok ale jak sie myśli i to nie nadchodzi to wtedy jest gorzej
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: MALENSTWO w 21 Sierpnia 2006, 23:38
Drogie dziewuszki! Pomimo iz po raz pierwszy sie tu odzywam to nie znaczy, że nie korzystałam z Waszego wsparcia. Wcześniej przeczytałam, że bardzo często zdarza sie, że wyjeżdza się w 2 a wraca już w 3. Wyjeżdzamy w ten czwartek na 2 tyg- Błagam, błagam, błagam trzymajcie i za nas kciuki. MY staramy się już naprawde długo, bo 2 lata  :cry: i prawdą jest, bo i tak nasz lekarz mówi, że czasami im bardziej człowiek chce tym mniej mu wychodzi. :cry:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 21 Sierpnia 2006, 23:42
w takim razie Maleństwo owocnej podrózy Wam życzę, i mam nadzieje ze po powrocie załozysz nowy temat w dziale bebikowo :)
będziemy trzymac kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Sierpnia 2006, 08:17
Maleństwo: wróćcie w trójkę, trzymam kciuki  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 22 Sierpnia 2006, 08:35
wysyłamy owocne fluidy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 22 Sierpnia 2006, 14:37
Ja też czaruję czaruję  :mrgreen:
Wróćcie w trójeczkę albo jeszcze więcej  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 22 Sierpnia 2006, 17:38
Ja również trzymam kciuki,żebyście wrócili w trójeczkę :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 23 Sierpnia 2006, 14:44
Maleństwo przyłączam się do trzymania kciuków :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 23 Sierpnia 2006, 17:32
Hej dziewczyny!
ja jestem jeszcze przed slubem i jeszcze niestety nie planujemy dzieciaczka, ale miło jest poczytac co tam u was słychać. Trzymam kciuki za was wszystki! będzie dobrze.
Swoją drogą czytałam kiedyś że nałatwiej jest zajść w ciążę gdy człowiek sobie poprostu trochę to "odpuści". tak ciągle żyjemy w stresie, będzie @ czy nie będzie, już jestem w ciąży czy nie. czekamy na to z radością ale takie myślenie robi swoje i organizm broni sie uznając że to trudny moment w życiu kobiety. Czytałam o wielu przypadkach że kobiety zachodziły w ciąże w momencie gdy już zrezygnowały, przestały o tym mysleć, skupiać sie tylko na tym...i wtedy :) :) :) ...
wiem że może łatwo mi mówić, ale też jestem z grupy ryzyka i też czasami martwię się jak to będzie. na razie jednak staram sie za dużo nie myśleć.

mam takie pytanie do was - kiedy pojawiła sie u was myśl by starać sie o dziecko? długo po slubie? ja troszke sie boje że jak już bedziemy razem to najpierw góre wezmą remonty i dostosowanie mieszkania żeby dało sie mieszkać, potem praca... ja dopiero bede zaczynać i bedziemy sie bali czy mnie nie wywalą...i że ciągle coś bedzie nie tak. bardzo pragniemy maleństwa ale też nie chcemy zadłużac sie u rodziców. ech... martwie sie czy życie nam pozwoli szybko na dzidziusia.
a u was jak to było po ślubie?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 23 Sierpnia 2006, 17:37
My zaczelismy starać się o dzidzię jakiś miesiąc czy dwa przed ślubem ale jak do tej pory to kicha.....No cóż należy czekać i wierzyć, że ta piękna chwila noszenia pod serduszkiem małej istotki będzie mogła być doświadczona także przez mnie i wiele innych kobitek na tym świecie....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 23 Sierpnia 2006, 18:03
Agnieszko - na pewno sie uda i  i Ty zostaniesz szczęśliwą mamusią!! trzymam kciuki!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 23 Sierpnia 2006, 20:46
Cytat: "Ewelina_Michał"
kiedy pojawiła sie u was myśl by starać sie o dziecko? długo po slubie?


przed slubem.. dobijaliśmy do 30stki i już wcześniej mysleliśmy o dzidzi..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 23 Sierpnia 2006, 21:01
hmm no ja się własnie zastanawiam jak to jest... i jak to będzie. bardzo kochamy dzieci ale nie wiem jak to bedzie. troszke sie boje ze szarość życia i trudności sprawia że bedziemy musieli to odkładać. ale bardzo chcemy mieć dzieciaczki i to tak dwoje :) mam nadzieje że nam życie na to pozwoli. pewnie najpierw bedzie sie trzeba przekoanć jak bedziemy sobie radzć z finanasami, nauczyć sie, i jeśli będzie nam starczało na zycie to myśle ze wtedy zaczniemy myśleć o dziecku. nie zrozumcie mnie źle,poprostu nie możemy myślec o dziecku żyjąc na minusie. w marcu bede konczyla studia, w kwietniu powinnam być już po obronie. zobaczymy co wtedy.oby sie ulożylo.
trzymam kciuki za was dziewczyny!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 23 Sierpnia 2006, 21:17
Witam po wyzycie u gina. A więc tak się sprawy mają: mam teraz w poniedziałek przyjąć kolejny zastrzyk diphereliny i później za 28 dni ostatni zastrzyk. Po ostatnim zastrzyku mam odczekać 28 dni i jak w dym mam iść do gina a ona da mi leki na wywołanie owulacji ( chociaż mogę mieć ją samą z siebie, ale moja lekarka stwierdziła że pomożemy troszkę organizmowi). Także koniec października i początek listopada powiedziała że zachodzimy w ciążę ( żeby tak się tylko stało). Mój mężuś  :serce: już załatwia urlopik na ten czas. Przecież musi się sprawdzić w roli małżonka , prawda.  :oops:
Teraz już mi tylko zostało czekać i odliczać dni, a może się uda i w przyszłe wakacje będziemy mieli małego bąbelka.

Moniu trzymam kciuki za Ciebie, aby sie wreszcie się udało. Bo przecież my Monie musimy być mamuśkami. :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 23 Sierpnia 2006, 21:38
no ba, monisiu..

w końcu nadal jezdże do ś-cia.. będe miała z kim na wózeczkowy spacerek iśc na promenadę..  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 23 Sierpnia 2006, 21:41
O tak tak kochana. Jak coś to umawiamy sie na przyszłe wakacje. Wiesz ja też czasami jeżdzę do Szczecina także jak nie w Świnoujściu to w Szczecinie może się spotkamy.
Wierzę że się uda :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: groszek w 24 Sierpnia 2006, 10:00
A ja trzymam kciuki za wszystkie pary, które starają się o dziecko. Czytam czytam i oczy mi się coraz większe robią. Na razie odkładamy te starania, ale kto wie, czy dobrze robimy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: olga2808 w 24 Sierpnia 2006, 12:27
Cześć dziewczyny. Ja również trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę, żeby było po Waszej myśli :-)
My też bardzo chcemy dzidziusia, ale jak na razie się nie udało. Właściwie to mamy mało czasu na "próby" :-). Mojego mężusia teraz nie ma, wraca za 2 tygodnie i tylko na tydzień, więc trudno będzie nam zajść w najbliższym czasie. Liczymy jednak na szczęśliwy los.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Sierpnia 2006, 08:54
Cytat: "Ewelina_Michał"
troszke sie boje ze szarość życia i trudności sprawia że bedziemy musieli to odkładać.

 no właśnie :( pamiętam, jak mieliśmy po 20-22 lata i marzyliśmy o dzieciach... Psychicznie bylismy gotowi je mieć, bardzo chcieliśmy, ale rozsądek wygrał  :? i co z tego mamy?... że teraz trudności dnia codziennego wygrywają i nadal nie mamy dzidzi, choć bardzo chcielibyśmy mieć (na szczęście niedługo zaczynamy starania :) ) Ale niestety tak chyba jest, że jak w pewnym wieku się odpuści, to potem już jest trudniej do tej myśli wrócić, potem to już działa dopiero wizja 30-tki  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Sierpnia 2006, 20:09
wysylam wam fluidki ciazowe, lapcie ile mozecie, to sa szczesliwe fluidki bo zaszlam w ciaze w cyklu po slubie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 25 Sierpnia 2006, 20:57
Ale jaja,a ja o tobie wczoraj Aischa myślałam :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 25 Sierpnia 2006, 22:14
Aischa, dzięki łapiemy łapiemy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 25 Sierpnia 2006, 23:00
Aischa - miło znowu Ciebie widzieć  :D  Dziękujemy za fluidki - ja łapię garściami  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 26 Sierpnia 2006, 17:43
Ja też trzymam nadal za was wszystkie kciuki  :mrgreen: fluidki dla siebie też łapie  :lol: choć pstanowiłam sobie nie myśleć o tym by się udało, coś czuję że przed samą @ złapie mnie ta niepewność...ehhh...a może jednak uda się nie myśleć  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 26 Sierpnia 2006, 18:43
bardzo ciezko jest nie myslec i sie nie nakrecac przed @ ale coz tak juz jest jak bardzo sie pragnie miec dzidziusia  :serce:

jesli bede pogla komus pomoc, wesprzec w staraniach to piszcie, mam jakas wiedze, moze minimalna ale cos tam wiem o badaniach, lekach itp

ku pokrzepieniu serc wklejam wam fotke mojego brzuszka
rowno 15 tydzien ciazy (http://foto.onet.pl/upload/27/63/_625161_n.jpg)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 26 Sierpnia 2006, 20:32
Aischa, piękny brzusio cudowny  :lol: gratuluje
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Ewelina_Michał w 26 Sierpnia 2006, 21:21
piękny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gratuluje!! a wogóle to wydaje mi się że teraz kobiety w ciąży jakoś lepiej o siebie dbają, o kondyzje, wygląd itp. jest chyba większa swiadomość tego co się z ciałem dzieje, dziewczyny stosuja specjalne kremy na rozstepy i pilnują swojego zdrowia. potem wiele z nich po ciązy szybko wraca do wyglądu sprzed. nic tylko pogratulowac takiej formy. wogóle ile teraz jest sl;icznych ciuszków dla kobiet w takim stanie..poprostu nie moge sie doczekac kiedy ja sama będe w ciązy. to musi być fantastyczny czas w życiu kobety.
dziewczyny...wszystkim wam które starają sie o dzidziusia życze duużo powodzenia i szczęścia. na pewno się uda.
swoją drogą spójrzcie jak to jest - wcześniej ma sie tyle obaw żeby nie wpaść, żeby dobrze się zabezpieczyć, żeby było ok - a tu potem jak już jest wszystko na legalu to ile to miesięcy potzreba żeby się udało. Kurcze wcale nie tak łatwo jest zajść w ciąże.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 26 Sierpnia 2006, 23:11
Cytat: "Ewelina_Michał"
Kurcze wcale nie tak łatwo jest zajść w ciąże.


hehe..

a mówiliz,e najlatwiej to sie dzieci robi  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 27 Sierpnia 2006, 09:21
oj wcale nie tak latwo, wiem cos o tym  :?  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Sierpnia 2006, 12:23
Cytat: "Aischa"
oj wcale nie tak latwo, wiem cos o tym

???????

Aisha opowiadaj

co z tymi badaniami i lekami?
długio się staraliście>????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Sierpnia 2006, 12:36
Aischa, jesteś w moim wieku i miałaś problemy z zajściem w ciąże?
czytałam że to twoja trzecia ciąża ale nie myślałam że miałaś jakieś problemy
przykro mi
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 27 Sierpnia 2006, 12:52
zaczelismy starania czerwiec-lipiec 2005 i myslalam ze odraqzu zajde (ale bylam naiwna co) mierzylam temperature, badalam sluz, szyjke i chodzilam na monitoring cyklu (usg ktore stwierdza czy jest owulacja), oczywiscie wszystko ok, no ale 5 miesiecy a ciazy nie ma. Dzieki dziewczynom z pewnego forum zrobilam badania prolaktyny z obciazeniem i progesteronu i sie okazalo ze prolaktyne mam 9 razy podwyzszona dostalam wiec Bromergon (na zbicie prolaktyny) i w tym cyklu w ktorym zaczelam brac ten lek zaszlam w ciaze no i wlasnie nie cieszylam sie za dlugo bo po tygodniu poronilam, przyszla @ a znia polecialo wszystko, rozpacz, bol w sercu ale sie nie poddawalam (pozniej nawet pogodzilam sie z tym i stwierdzilam ze nawet i lepiej tak sie stalo, byc moze zarodek mial wady genetyczne i dlatego tak sie stalo a lepiej miec zdrowe dziecko niz chore i przynajmniej w suknie slubna sie zmieszcze :) ) no i dalej bralam ten Bromergon, do tego Luteina (choc nie wiem czy potrzebna bo progesteron mial dobry) bralam oczywiscie Kwas foliowy juz od czerwca 2005, jeszce Acard ktory mial pomoc w zagniezdzeniu (sluzowka macicy jest lepsza po tym) no i dopieero po 5 miesiacach od poronienia znow jestem w ciazy czyli minal prawie rok abym mogla cieszyc sie zdrowa ciaza (tak narazie jest, wszystko ok). Mysle ze wszystko zalezy od TEGO na gorze kiedy ma dac nam to szczescie, wszytsko uklada mi sie tak jak powinno i za tu mu dziekuje. Zycze wam dziewczyny abyscie szybko zaciazyly i nie musialy przechodzic przez nie przyjemne sytuacje :) :serce:

ps. aha jeszcze moj maz badal nasienie bo nie wiedzialam czemu sie nie udaje skoro u mnie wszystko ok, ale i jego wyniki byly wzorowe, i zaraz potem wlasnie sie udalo, chyba to siedzialo tez  w mojej glowie, bo oboje jestesmy zdrowi i mozemy miec dzieci :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Sierpnia 2006, 18:04
ja zaczełam pierwszy miesiac bez tabletek ( tydzień temu w piątek wziełam ostatnią ) i koniec z tabletkami ...i teraz mam pytanie bo chciałabym już iść do lekarza i powiedzieć że szykujęsie do ciąży ...czy powinnam już porobić jakieś badania i zacząć brać kwas foliowy czy folik czy co?? nie zawcześnie jeszcze ?? odczekać jeszcze miesiąc i iść dopiero?? jak to jest  :?  :?:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Sierpnia 2006, 18:15
Cytat: "madziulek"
...czy powinnam już porobić jakieś badania i zacząć brać kwas foliowy czy folik czy co?? nie zawcześnie jeszcze ?? odczekać jeszcze miesiąc i iść dopiero?? jak to jest


zacząć jesć kwas foliowy...Folic lub coś innego w tej samej dawce. Są tańsze preparaty niz Folic.
badań specjalizstycznych nie robić....bo nie ma po co...
Co najwyzej zaszczepić się przeciwko wzw B, jesli nie jesteś pewna co do przebycia rózyczki to przeciwciała przeciwko różyczce w klasie IgG
iść do lekarza ginekologa i zrobić cytologię...
Spoko przecież na wojnę sie nie szykujesz...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Sierpnia 2006, 18:20
po odstawieniu tabletek jest duże prawdopodo bieństwo mnogiej ciąży..

u ciebie bedzie podwójne prawdopodobieństwo.. w  koncu sama jesteś z mnogiej ciazy...

zapewne poproszą ciebie o wstrzymanie się ze staraniem na okres około pół roku po odstawieniu celem ustabilizowania cyklu i powrotu owulacji z prawidlowym wrostem endometrium...

folik czy kw. foliowy.. egal.. jedno i to samo.. byleby raz dziennie...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Sierpnia 2006, 18:46
ja biore kwas foliowy w takim dużym opakowaniu 250 tabl za dosyć przystępną cenę
a kwas foliowy możesz już zacząć brać w końcu ci nie zaszkodzi
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Sierpnia 2006, 18:59
Cytat: "jagodka24"
ja biore kwas foliowy w takim dużym opakowaniu 250 tabl za dosyć przystępną cenę

zapewne firmy Puritan's Pride...sama biorę i polecam. Najtańszy na rynku...


Cytat: "jagodka24"
kwas foliowy możesz już zacząć brać w końcu ci nie zaszkodzi


oczywiscie, źe nie. Wręcz odwrotnie nawet pomoże.Kwas foliowy ma wielorakie funkcje: wspomaga układ krwiotwóeczy (rola w dojrzewaniu erytrocytów), poprawia stan tkanki łącznej - zapobiega powstawaniu rozstępów..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Sierpnia 2006, 23:09
Cytat: "liliann"
zapewne firmy Puritan's Pride...sama biorę i polecam. Najtańszy na rynku...

dokładnie ten biorę juz od pół roku
a zresztą przeczytałam gdzieś że każda kobieta która ma stałego partnera powinna zapobiegawczo brać kwas bo a nuż.......a zresztą trudno jest go dostarczyc w pokarmie

Cytat: "liliann"
zapobiega powstawaniu rozstępów..

a to jest bardzo dobry skutek  :lol: a z takich innych o których wiem to np pomaga w wchłanianiu żelaza(do spółki z wit C) prawda liliann, ?
mam nadzieje że się nie mylę?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Sierpnia 2006, 23:15
Cytat: "jagodka24"
takich innych o których wiem to np pomaga w wchłanianiu żelaza(do spółki z wit C)

wit C to wiem...a kwas foliowy???? możliwe....Hmmm ciekawe w jakim mechaniźmie...muszę poczytać...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Sierpnia 2006, 07:58
ok to juz wiem co i jak :)
Cytat: "monia"
zapewne poproszą ciebie o wstrzymanie się ze staraniem na okres około pół roku po odstawieniu

tak właśnie chce zrobić poczekać tak okolo 5, 6 miesięcy zanim zaczniemy się starać :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Sierpnia 2006, 08:44
ja skończyłam z tabletkami jakieś 4 miesiące temu i zaczęłam brać Folic (ach, te niemiłe panie w aptece, chciałam kwas foliowy, a one nie przedstawiły mi tańszej opcji  :twisted: ) Trochę ociągam sie ze szczepieniami  :roll: Ile najmniej przed ciążą powinno się zaszczepić przeciewko żółtaczce i różyczce?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Sierpnia 2006, 08:49
Rumori dopiero po 4 miesiacach po odstawieniu tabletek zaczełaś brac kwas foliowy??? bo ja juz chyba tera zaczne gdzieś za tydzień pojde do gina i popytam troszke
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Sierpnia 2006, 09:58
dokładnie 3 miesiące, bo juz miesiąc temu zaczęłam brać folię, ale to dlatego, że zaczęłam brać dopiero od kiedy poszłam do mojej pani gin  :roll:  
Chyba im wcześniej zaczniesz, tym lepiej  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Sierpnia 2006, 10:49
liliann, jak kiedyś miałam niskie żelazo to właśnie kazali mi brać żelazo i kwas oraz wit c stąd moje przypuszczenia

madziulek, ten kwas o którym pisze lilian nie jest drogi a jeśli pójdziesz do lekarza i powiesz że planujesz ciąże to napewno powie ci żebyś zaczeła brać i właśnie
Cytat: "PumoRi"
Chyba im wcześniej zaczniesz, tym lepiej
więc nie zastanawiaj się tylko leć do apteki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 28 Sierpnia 2006, 14:49
Zgadzam się odnośnie kwasu - im wcześniej tym lepiej - zawsze pomoże.  :mrgreen:

U mnie to wygląda tak:
przestałam brać tabletki anty w czerwcu, kwas przyjmuje od maja, mężusiowi Salfazin podaję od miesiąca no i mam nadzieje, że niedługo starania ruszą pełną parą -> wiecie co mam na myśli  :lol:
Zastanawiam się jeszcze nad badaniami na toksoplazmozę i cytomegalię (bo przeciwko żółtaczce już sioę szczepiłam - całą serię a różyczki ospy,świnki wszystko pzrechodziłam, niektore nawet po 2 razy  :mrgreen: )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Sierpnia 2006, 15:32
Cytat: "Tajusia"
Zastanawiam się jeszcze nad badaniami na toksoplazmozę i cytomegalię

pewnie zawsze warto się przebadać :)

no to lecę dziś do apteki :) po kwasek ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 28 Sierpnia 2006, 15:33
Cytat: "Tajusia"
mężusiowi Salfazin podaję od miesiąca


uuu, nie myślałam, żeby coś Mężusiowi zapodawać, nie słyszałam wcześniej o tym... Tajusia możesz coś więcej na ten temat napisać?
no i napiszcie, kiedy najpóźniej się szczepić, bo tego nie cierpię, traktuję jako zło konieczne i strasznie się z tym ociągam  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 28 Sierpnia 2006, 16:55
Salfazin jest preparatem wlasnie dla mezczyzn, wspomagajacy preparat wlasnie w staraniach, moj maz zaczal brac na 2 miesiace przed udanym zajsciem, choc jak badania wykazaly mial super nasienie.

Kwas foliwoy powinno sie brac minimum 1-3 miesiace przed zajsciem w ciaze wiec jak najbardziej brac (ja bralam od samego poczatku staran i dzieki temu teraz mam dobre wyniki krwi - tak mowi moj gin)

co do szczepien to jak najbradziej mozna sie zaszczepic na wzw C jesli chodzi o rozyczke jesli bylo sie szczepionym w wieku 12 lat nie ma potrzeby. Warto zrobic badania na toxoplazmoze bo ona moze byc przyczyna wczesnych poronien
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Sierpnia 2006, 17:50
właśnie ja muszę zrobić tokso bo mam kotka i to już jakiś czas to mój kolejny punkt
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Sierpnia 2006, 20:34
aischa a mąż jak wcześnie powinien brać te witaminki???
a one i kwas foliowy sa do kupienia bez recepty??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 28 Sierpnia 2006, 21:46
kw. foliowy jest bez rp.

reszta nie wiem
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: wendy w 28 Sierpnia 2006, 21:54
Z tego co ja wiem, to kwas foliowy powinny brać wszystkie kobiety, które sa w tzw. wieku rozrodczym. Tak mi mój gin kiedyś powiedział. Ja na razie dziei nie planuje, ale kwas łykam.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 28 Sierpnia 2006, 21:59
Salfazin też bez recepty .Jest to preparat cynkowy z witaminami , uzupełnia niedobory cynku i iwitamin:A , C oraz B6 .
Szczególne wskazania to włąśnie poprawa funkcjonowania narządów rozrodczych meżczyzn , poprawa kondycji skóry , paznokci , i włosów a takze pomaga przy chorobach :łokotoku , trądziku .
Kosztuje on jak dobrze pamietam ok 30zł i ma 100 tabletek .
ile wcześniej , pewnie też z 3 mieisące . Mój mąż wziął zaledwie jedna i okazało sie , że juz jestm w ciaży :D wiec przestał brać :D
Pewnie po porodzie zjem reszte .

(http://www.apteka-barbara.pl/images/slafazin.jpg)

Salfazin to wyjątkowy preparat zawierający cynk w postaci organicznego połączenia z glukonianem, co ułatwia przyswajanie cynku przez organizm. Cynk jest wyjątkowym mikroelementem, którego właściwości są coraz częściej doceniane przez specjalistów. Salfazin to idealny preparat, którym można uzupełnić niedobory cynku w organizmie. Zawiera on dużą, ale bezpieczną dla organizmu dawkę 25 mg cynku. Niestety wiele czynników powoduje coraz większe zubożenie diety w cynk i gorszą jego przyswajalność. O cynku mówi się, że jest to pierwiastek męski, gdyż odpowiada za rozwój i prawidłowe funkcjonowanie męskich narządów rozrodczych. Udowodniły to badania przeprowadzone przez Pana prof. Michała Karaska w Katedrze Patomorfologii Akademii Medycznej w Łodzi. Wykazano w nich, że preparat Salfazin zwiększa ilość i ruchliwość plemników i może być stosowany jako uzupełnienie diety w przypadku  
bezpłodności męskiej. Zalecane jest również przyjmowanie cynku w profilaktyce przerostu prostaty. Szczególnie ważne jest utrzymanie odpowiedniego poziomu cynku w okresie rozwoju, gdyż właśnie u nastoletnich chłopców stwierdzono największe niedobory tego pierwiastka.


Wskazania:

Dla mężczyzn w celu poprawy funkcjonowania narządów rozrodczych
W profilaktyce przerostu gruczołu krokowego
W celu poprawy struktury tkanki mięśniowej (modelowanie sylwetki)
W stanach obniżonej odporności organizmu
W celu poprawy kondycji paznokci (kruchość, białe plamki) i włosów (wypadanie)
W problemach ze skórą (łojotok, trądzik) i paznokciami (białe plamki)
W celu poprawy koncentracji i sprawności umysłowej

Działanie preparatu:  
Preparat jest bogatym żródłem cynku, który:

Jest niezbędny do prawidłowego rozwoju męskich narządów rozrodczych
Powoduje wzrost liczby plemników i poprawia ich ruchliwość
Wpływa korzystnie na poziom endogennego testosteronu
Jest potrzebny do produkcji keratyny - białka budulcowego włosów i paznokci
Bierze udział w produkcji limfocytów - ciał odpornościowych
Przyspiesza proces gojenia i działa przeciwzapalnie


Dodatkowo preparat zawiera witaminy:

Witamina C zwiększa aktywność cynku i poprawia odporność
Witamina A reguluje keratynizację i wspomaga działanie cynku w trądziku
Witamina B6 jest ważna dla skóry, zmniejsza aktywność gruczołów łojowych
Witamina E wspomaga zachowanie właściwego nawilżenia skóry, hamuje aktywność wolnych rodników

Dawkowanie:

Najlepiej zażywać 1 tabletkę dziennie podczas posiłku. Uwzględniając dobowy rytm biologiczny cynku (najniższe wartości występują wieczorem i nocą) preparat powinien być stosowany w godzinach wieczornych. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia.


Działania niepożądane i środki ostrożności:

Ze względu na zawartość cynku preparat może zmniejszyć wchłanianie antybiotyków zgrupy tetracyklin. Żelazo, wapń, dieta mleczna mogą zmniejszać wchłanianie preparatu. Przy zwiększonym spożyciu (szczególnie na pusty żołądek) sporadycznie mogą wystąpić zaburzenia żołądkowo-jelitowe i metaliczny smak w ustach. Przy długotrwałym stosowaniu należy monitorować poziom miedzi w organizmie. Nie należy łączyć zinnymi preparatami zawierającymi cynk, witaminy: A, C, E i B6.

Przeciwwskazania:

Nadwrażliwość na którykolwiek ze składników preparatu.

Opakowanie:
100 tabletek

Przechowywanie:
Preparat należy przechowywać w zamkniętym opakowaniu, suchym miejscu, niedostępnym dla małych dzieci, w temperaturze pokojowej. Nie należy stosować, jeśli naklejka pod nakrętką jest uszkodzona.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 28 Sierpnia 2006, 22:19
dokladnie tak jak napisala Ela, moj maz tez nie zjadl calego opakowania i zaszlam ale teraz mu daje niech sobie tez lyka witaminki :)

Jesli chodzi o kwas foliowy to mi wlasnie sporo zostalo z opakowania 250 tabletek chyba ponad 100 jesli bys chciala Madziulku to ci oddam bo mi nie potrzebny juz bo biore Feminatal
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 28 Sierpnia 2006, 22:22
Cytat: "Aischa"
teraz mu daje niech sobie tez lyka witaminki

Mój to niestety ma inne podejsćie do leków , i witaminek w postaci tabletek .
Nawet jak jest chory to z oporem łyka to co mu lekarz przepisze .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 29 Sierpnia 2006, 07:44
O dzięki Dziewczyny - już wszystko ładnie opisałyście   :bukiet:  

Obydwa preparaty można dostać bez recepty, koszt ich nie jest wielki, a zawsze może coś pomogą. Poza tym niech i mąż bierze czynny udział, a co   :mrgreen:
  :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Sierpnia 2006, 08:24
Dzięki Aischa za propozycję  :serce: ale już zakupiłam :)
 poszłam z rana do apteki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Sierpnia 2006, 08:25
Cytat: "Tajusia"
niech i mąż bierze czynny udział, a co


hahahah, no właśnie  :P
dzięki serdeczne za wyjaśnienia, teraz wszystko jasne  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Sierpnia 2006, 15:33
Cytat: "Aischa"
Jesli chodzi o kwas foliowy to mi wlasnie sporo zostalo z opakowania 250 tabletek chyba ponad 100 jesli bys chciala Madziulku to ci oddam bo mi nie potrzebny juz bo biore Feminatal

hihi...ja miałam chyba ten sam kwas foliowy co Ty, a teraz łykamy te same witaminki :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 29 Sierpnia 2006, 16:01
no ja właśnie też zakupiłam dla mężulka ten praparat i od dzisiaj zacznie go brać
mam nadzieje że już niedługo dałącze do was ciężaróweczki :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Sierpnia 2006, 00:42
liliann, jak kiedyś miałam niskie żelazo to właśnie kazali mi brać żelazo i kwas oraz wit c stąd moje przypuszczenia
hmmm troszku bie tym torem myślowym poszłaś... kwas foliowy dostałaś jako dodatek do żelaza- też wspomaga erytrpoezę. Przy rozpoczęciu terapii żelazem dochodzi do zwiększonego zapotrzebowania na kw. foliowy, stąd zapewne zwiększona suplementacja
Cytat: "Aischa"
co do szczepień to jak najbradziej mozna sie zaszczepic na wzw C

..tia problem w tym, że jeszcze szczepionki nie wynaleziono...

Cytat: "Aischa"
jesli chodzi o rozyczke jesli bylo sie szczepionym w wieku 12 lat nie ma potrzeby.
owszem...jak sie odpowiedni poziom przeciwciał...z tego co wiem producent tego nie gwarantował....wartało by sprawdzić...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 30 Sierpnia 2006, 07:41
Cytat: "jagodka24"
no ja właśnie też zakupiłam dla mężulka ten praparat i

no właśńie ja też  :mrgreen:  ile zapłaciłaj Jagodka?? Ja dałam 25 zł  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 30 Sierpnia 2006, 09:08
Lilian masz racje pomylilo mi sie cos :) w kazdym badz razie na pewno na zoltaczke i grype najlepiej sie zaszczepic
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Sierpnia 2006, 09:29
Cytat: "Aischa"
na zoltaczke i grype najlepiej sie zaszczepic


dziewczęta, ale ile przed rozpoczęciem starań o dzidziusia? miesiąc, dwa? help, bo zapomniałam jak mówiła mi gin, a teraz ona jest na urlopie  :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Sierpnia 2006, 10:08
Cytat: "PumoRi"
dziewczęta, ale ile przed rozpoczęciem starań o dzidziusia


Pełny cykl szczepien na wzw B trwa pół roku, ale bezpieczna jesteś juz po dwóch dawkach. Są one w odstępach mięsiecznych.
No a po około miesiącu mozna sobie spokojnie zacząć bzyyykaććć.
 Co do grypy ...nie jestem pewna , zatem bajek nie bedę pisać...musiem sprawdzic, aj ksie ma szczepionka do ciąży
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Sierpnia 2006, 11:06
czyli w sumie minimum 2 miesiące? :( chyba muszę się spieszyć  :lol: dzięki!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 30 Sierpnia 2006, 13:16
madziulek, ja też coś około tego nie pamiętam bo wywaliłam opakowanie

a co się tyczy szczepionek to powiedzcie mi czy to jest niezbędne no bo co z tymi kobietami które zachodzą w niespodziewaną ciążę?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Sierpnia 2006, 13:30
Cytat: "jagodka24"
a co się tyczy szczepionek to powiedzcie mi czy to jest niezbędne no bo co z tymi kobietami które zachodzą w niespodziewaną ciążę


nic...nie mają szczepeiń...(wzw B)
one nie są w 100% konieczne...warto je mieć, ale nie trzeba...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 30 Sierpnia 2006, 18:42
Cytat: "liliann"
Cytat: "Aischa"
jesli chodzi o rozyczke jesli bylo sie szczepionym w wieku 12 lat nie ma potrzeby.
owszem...jak sie odpowiedni poziom przeciwciał...z tego co wiem producent tego nie gwarantował....wartało by sprawdzić...


Lila - gdzie można sprawdzić poziom przeciwciał ? W laboratorium?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 30 Sierpnia 2006, 19:49
w każdym laborze sprawdzisz miano przeciwciał na B
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Września 2006, 01:12
Cytat: "Sylvi"
Lila - gdzie można sprawdzić poziom przeciwciał ? W laboratorium?

ano ja sprawdzałam u siebie na Pomorzanach...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Września 2006, 08:04
ja już od 6 dni biore kwasek :D :) niby nic ale dla mnie to już taki mały początek czegoś :) wiary  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 4 Września 2006, 12:39
madziulek, pewni to znaczy że myslisz o tym poważnie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 4 Września 2006, 12:47
a do roboty..  :mrgreen:  co tylko ja mam tu chodzic z brzuchem???

okruszek niedługo urodzi i sama będę  :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Września 2006, 12:55
Cytat: "Sylvi"
Lila - gdzie można sprawdzić poziom przeciwciał ? W laboratorium?

 a co jeśli chodzi o szczepienie przeciwko żółtaczce? bo ja jak szłam na artoskopię to zaszczepiłam się p.żółtaczce - ale tylko te dwa obowiążkowe szczepienia, bo o tym 3 zapomniałam....i teraz powinnam zrobić badanie poziomu przeciwciał?
chciałabym zakończyc już sprawę z tymi szczepieniami...
szczepiłam się 2 lata temu we wrzesniu
a i czy w medicusie można zrobić te badanie?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 4 Września 2006, 12:58
oczywiście,ze bedzie mozna zrobic te badanie

tak jak juz pisałam

jesli miano przekracza 100 nietrzeba się dosczepiac...

to się nazywa

antyHBS ilościowo
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 4 Września 2006, 12:58
monia, ty sięnie nerwuj bo my też nie siedzimy i myslimy tylko działamy mam nadzieje że już niedługo................
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 4 Września 2006, 13:07
nie będziesz sama.........................
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Września 2006, 15:11
Cytat: "jagodka24"
madziulek, pewni to znaczy że myslisz o tym poważnie

najpoważniej na świecie :)
za tydzie albo 2 ide do gina i po skierowanie na badania chcę porobić krew mocz i wątrobowe wyniki no i pomysle i zpytam o to szczepienie WZW B
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 6 Września 2006, 23:45
no właśnie monia nie bój żaby my ci potowarzyszymy bardzo chętnie  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Września 2006, 19:27
Ja obecnie poszukuje Lekarza :) Asiunia przesłała mi namiary na dobrego gina i chyba zaczne do niego chodzić chcę aby juz towarzyszył mi on w przygotowaniach i prowadził wszystko od A do Z :)
Dr Zarzycki :)

Dzięki Asiu raz jeszcze  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Września 2006, 19:41
a ja dzisiaj jadłam moje kochane pierożki ruskie i śmietana mi tak dziwnie śmierdziała (mama mówiła że dobra) więc otworzyłam świeżą ale też mi troszke capiła fuj
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Września 2006, 19:48
jagodka a może to jakiś znak ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 16 Września 2006, 19:53
Cytat: "madziulek"
jagodka a może to jakiś znak

no właśnie jagódka może to jakiś znak.Robiłaś już test,czy jeszcze zawcześnie? :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 16 Września 2006, 22:04
Madziulku - proszę bardzo  :D  Jesteśmy po to aby sobie pomagać, prawda? Miło mi, że mogłam być pomocna  :wink:
Ja narazie chodzę do dr Tudaja - zna go któraś z Was? Jeśli tak, proszę o opinie  :D
Jagódka - jak coś wiesz to się pochwal   8)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 17 Września 2006, 08:36
Jagódka trzymam kciuki aby to bylo TO :)

a dla reszty sle wiruski ciazowe, lapcie   :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Września 2006, 09:29
Cytat: "madziulek"
jagodka a może to jakiś znak

mam nadzieje
Cytat: "anetka161"
Robiłaś już test,czy jeszcze zawcześnie?

na razie to jeszcze za wcześnie to dopiero (albo już) 30dc powinnam niedługo dostać ale ja mam nieregularne cykle więc sama nie wiem
ale to raczej moja autosugestia  :lol: wiecie jak to jest jak kobieta chce mieć dzicko to w każdym miesiącu ma objawy ciąży
Cytat: "Aischa"
Jagódka trzymam kciuki aby to bylo TO

bardzo dziękuje
Cytat: "Aischa"
a dla reszty sle wiruski ciazowe, lapcie

ja jednak profilaktycznie łapie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Września 2006, 12:10
ja tez troszku połapie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Września 2006, 19:44
jagodka24, obecnie testy ciążowe (sikacze) są tak czułe, że wykrywaja ciąże na kilka dni przed terminem miesiączki.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Września 2006, 23:59
wydaje mi się liliann, że jednak nic z tego bo brzuch mnie właśnie zaczął boleć jak na @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 18 Września 2006, 11:13
Cytat: "jagodka24"
wydaje mi się liliann, że jednak nic z tego bo brzuch mnie właśnie zaczął boleć jak na @

 Mnie też tak bolał i zrobiłam test i się okazało, że byłam w ciąży :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2006, 11:15
ale bolał mnie tak jakoś dziwnie bo nie jajnik tylko tak w dole brzucha
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 18 Września 2006, 11:16
No to radzę biec do apteki po test :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 18 Września 2006, 18:06
Jagódko i jak?Sprawdzałaś już? :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 18 Września 2006, 18:11
Cytat: "anetka161"
Jagódko i jak?Sprawdzałaś już?


pewnie dowiemy się jak już załozy wątek w beibikowie  :wink:

Jagódka trzymamy kciuki i czekamy na wieści   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2006, 18:24
Cytat: "klaudia"
pewnie dowiemy się jak już załozy wątek w beibikowie

nie no co ty

Cytat: "anetka161"
Sprawdzałaś już?

jeszcze nie bo jestem "u nas" na wsi i nie chce mi sie jechać do miasta może jutro kupię to pojutrze zrobię (oczywiście jak nie dostane @)
dzisiaj mam wielkego doła i nic mi się nie chce robić a małż mnie odciąga od kompa bo muszę iśc powiedziać jak chce mieć szafki w kuchni kogo to teraz obchodzi  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 18 Września 2006, 18:33
Cytat: "jagodka24"
dzisiaj mam wielkego doła i nic mi się nie chce robić a małż mnie odciąga od kompa bo muszę iśc powiedziać jak chce mieć szafki w kuchni kogo to teraz obchodzi

  :glaszcze:  Będzie dobrze :)

Cytat: "jagodka24"
anetka161 napisał/a:
Sprawdzałaś już?

jeszcze nie bo jestem "u nas" na wsi i nie chce mi sie jechać do miasta może jutro kupię to pojutrze zrobię (oczywiście jak nie dostane @)

To trzymam kciuki oby niebyło @,ale żeby było coś w brzuszku :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Września 2006, 19:02
jagodka24, ja też trzymam kciuki :) I nosek do góry - jutro będzie lepiej :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2006, 19:06
Cytat: "anetka161"
To trzymam kciuki oby niebyło @,ale żeby było coś w brzuszku

bardzo dziękuje

Cytat: "anulka33"
jutro będzie lepiej

tez tak myśle
strasznie głodna jestem a tu lodówa pusta i nic na co miałabym ochote a zjadłabym pizze taką ogromną albo zapiekanke cosik ze stopionym serem ale sera brak
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 18 Września 2006, 19:37
Cytat: "jagodka24"
strasznie głodna jestem a tu lodówa pusta i nic na co miałabym ochote a zjadłabym pizze taką ogromną albo zapiekanke cosik ze stopionym serem ale sera brak

Ach te zachcianki :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 18 Września 2006, 19:59
Cytat: "jagodka24"
strasznie głodna jestem a tu lodówa pusta i nic na co miałabym ochote a zjadłabym pizze taką ogromną albo zapiekanke cosik ze stopionym serem ale sera brak


 :roll: ocho, no własnie czyżby te zachcianki i wilczy apetyt to pierwsze oznaki?
coś mi się zdaje że bociany jeszcze nie odleciały do ciepłych krajów  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 18 Września 2006, 22:54
Witam Was kochane forumki :) Ja tak sobie Was poczytałam i zaczełam od razu pozytywnie sie nastawiac, ze wszystko bedzie ok u mnie, oczywiscie jak juz bede sie starac a to za rok dopiero :)  Trzymam bardzo mocno kciukasy za wszytkie przyszłe mamuski!!!!! :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Września 2006, 23:37
Cytat: "anetka161"
Ach te zachcianki

no no no już mi tu nie wmawiać  :D
Cytat: "klaudia"
zachcianki i wilczy apetyt to pierwsze oznaki

i to wcale nie zachcianki tyko ochota na........
a tak naprawde to fajnie że wy w to wierzycie bo ja raczej nie
już mam lepszy humorek dzisiaj ale coś czuje że jutro przyjdzie @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 19 Września 2006, 15:00
Cytat: "jagodka24"
coś czuje że jutro przyjdzie @

Och ty @ uciekaj i niewracaj do Jagódki przez nastepne 9 miesiecy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 15:54
no i jest jutro a @ niema ale jest test
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 19 Września 2006, 15:56
i jak wynik????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19 Września 2006, 16:00
jaki wynik testu????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Września 2006, 16:00
Cytat: "agulkaaa"
jak wynik????

no właśnie...sikajże dziewczyno...bo my tu czekamy!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 19 Września 2006, 16:01
Jagodka ja Ci wysylam cala mase pozytywnych fluidzikow, zeby to byla malenka istotka!trzymam mocno kciuki :D  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 19 Września 2006, 16:07
jagódko i jak wynik :?: Żeby były dwie grube krechy :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 16:07
zaraz wam wszystko powiem tylko obawiam się że to może być za wcześnie na test ale nie wytrzymam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Września 2006, 16:16
i co??? to oczekiwanie mnie wykończy! :mrgreen:

żarcik...mam nadzieję, że będą dwie kreski ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 19 Września 2006, 16:17
Jagódko 3mam mocno kciukasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Września 2006, 16:18
kurcze...a ja musze od kompa odejść....ehhhhh....umrę w oczekiwaniu
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 19 Września 2006, 16:24
Cytat: "liliann"
a ja musze od kompa odejść....

kurcze ja też- obiadek na gazie- ale za chwilke przychodzę i czekam na wątek w bebikowie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 19 Września 2006, 16:25
Cytat: "jagodka24"
zaraz wam wszystko powiem tylko obawiam się że to może być za wcześnie na test ale nie wytrzymam

kurcze teścik robi sie minut parę...czekam na wieści
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 16:27
sorka za oczekiwanie ale chyba nie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 16:30
kreska testowa jest ale tej drugiej nie chce się dopatrywać jak poprostu nie dostane @ za tydz to powtórze
szkoda bo chciałam mężowi na imieniny prezencik zrobić  :( a tak..............
sorka dziewczynki że was tak zajełam wdzystko w czasie rzeczywistym  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19 Września 2006, 16:31
Jak nie dostanie @ to idź na bete bo te sikańce są do .....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 19 Września 2006, 16:32
Cytat: "jagodka24"
sorka za oczekiwanie ale chyba nie

??

..............................
już doczytałam twojego nowego posta

szkoda wielka...no nic ....czekamy... i krzymamy kciuki! :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 16:32
nie chce sobie wmawiać że widzę delikatną kreseczke poprostu powtórze za tydz jak nie będzie @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 19 Września 2006, 16:34
Cytuj

nie chce sobie wmawiać że widzę delikatną kreseczke

pewnie, że tak... późniejsze ewentualne rozczarowanie bardziej boli...niemniej jednak jeststem  :serce: z Tobą...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 16:38
demka, anusia bardzo wam dziękuje za wsparcie i kciuki to naprawde się przydaje jakby coto będę informować
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 19 Września 2006, 16:51
Ja również jestem z tobą ,czekam dalej i mam nadzieję,że @ niebędzie.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Września 2006, 18:09
wielkie dzięki anetka161,
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 19 Września 2006, 20:32
no przestan..

dawaj ten test i już ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Września 2006, 08:37
jagodka24, może rano zrób :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 20 Września 2006, 09:39
dobre ,dobre   :mrgreen:  ale tu się dzieje  :mrgreen:
przegapiłam taką fajną akcję w czasie rzeczywistym :!:

ja tam trzymam kciuki i myślę że będzie dzidzia  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 20 Września 2006, 09:55
no jagódka będzie ok i myślę że jak powtórzysz test za parę dni to będą 2 grubaśne krechy!!!

tyle tu zaciążonych kobietek że Ty też zaraz do nich dołączysz :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 20 Września 2006, 10:03
jagodka24 my czekamy razem z Tobą i cały czas trzymamy kciuki, żeby następnym razem ta krecha nie była taka cieniutka tylko grubaśna :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Września 2006, 23:02
no dzięki dziewczyny fajnie że o mnie pamiętacie
dzisiaj nadal nic @ nie ma ale też jakiś konkretnych objawów nie ma
nie będę sobie nic wmawiać
troszke mnie tylko brzuszek pobolewa i wywaliły mi żyłki na piersiach
ale pożyjemy zobaczymy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Września 2006, 07:24
Jagodka bedzie ok albo poprostu spóźnia Ci sie okres albo zaszłas niedawno i test jeszcze nie pokazał  :roll: :) trzymam kciuki u mnie dzis 30 dzień cyklu i tez nie mam @ ale dopiero co mieisac temu odstawiłam tabletki wiec może tak być :)
Za tydzień jade do lekarza Zarzyckiego - polecanego przez kolezanki foremkowe :) Porozmawiam z nim i do dzieła  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 21 Września 2006, 08:32
jagódka.. brak objawów to też objaw.. ja poza częstomoczem i powiększeniem piersi nie mam ŻDANYCH objawów ciąży..

zamisat gdybać idź poprostu zrobić test a nie katuj siebie przypuszczeniami..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Września 2006, 09:26
dzięki madziulek, monia, jeszcze poczekam z tym drugim testem
może rzeczywiście mi się spóźnia (chociaż mam nadzieje że nie) muszę uzbroić się w cierpliwość tylko to jest takie trudne
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 21 Września 2006, 13:44
http://samozdrowie.interia.pl/kobiece/abc_kobiecosci/news?inf=480339
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Września 2006, 18:17
No i ja trafiłam do tego wątku.... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:


W kwietniu odstawiłam pigułki antykoncepcyjne i zaczęły się przygotowania do BYCIA MAMUSIĄ :serce:  :serce:

Zaczęłam brać kwas foliowy i lepiej sie odżywiać :P:P:P. W tym czasie Rysiu był za granicą- wrócił w czerwcu i zaczęlismy się starać o DZIDZIUSIA :serce:  :serce: .
5 sierpnia był Nasz Ślub, a ostatnia @ 12 sierpnia.... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

......czyli @ spóźnia mi się 9 dni!!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: ...

A ja nadal boję się zrobić test ciążowy aby nie zapeszyć....kiedyś........ niestety.... :(  :(

Choć powoli kiełkuje mi w główce myśl, że może jednak się udało!!!!!

Poczekam jeszcze tydzień i jak nadal nie dostanę @- to zrobię ten test...

Jejka jakby było cuuudownie!!!!!   :skacza:    :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 21 Września 2006, 18:49
Cytat: "Lea"
Jejka jakby było cuuudownie!!!!!

Pewnie,że było by super.Trzymam kciuki.Oby dzidzia już była w brzuszku mamusi :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Września 2006, 18:50
no Lea, było by cudownie ale kiedy chcesz zrobić ten test masz jakieś objawy?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Września 2006, 19:02
Cytat: "jagodka24"
kiedy chcesz zrobić ten test


Jak mi się @ będzie spóźniała 2 tygodnie...nie wcześniej...
3 lata temu byłam w ciąży i poroniłam.......

Długo wzbraniałam się przed ciążą-trochę strachu we mnie zostało...szczególnie, że już miałam brzuszek .... :(  :(

Poczekam do przyszłego tygodnia..

Cytat: "jagodka24"
masz jakieś objawy?

Czy ja wiem?? :hmmm:

*Piersi mnie nie bolą

*Jakoś tak zwiększonego apetytu nie mam (choć od niedawna rano- i tylko rano- baaardzo chce mi się jeść. Wstaję o 4.40 rano a o 5.30 już coś wcinam... :D:D:D:. Jeśli chodzi o mnie to dosyć dziwne, bo ja nigdy nie jadam sniadań (wiem, wiem...powinnam...ale jakoś apetyt zwykle na jakieś jedzonko mam ok.12)

*No i od kilku dni mam takie dziwne uczucie (jak przy przeziębionym pęcherzu), że niby chce mi sie iść do toalety- a w sumie to nie bardzo...Prócz tego zaczęłam się załatwiać w nocy (rzadko mi się to wcześniej zdarzało...raczej przesypiałam całe noce....No chyba, że... :oops:  :oops:  :oops: ). Dzis wstawałam 3 razy!!!


Czyli nic nadzwyczajnego...Powiedziałabym, że żadne typowe objawy...

Tylko @ spóźnia mi się 9 dni!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Września 2006, 21:18
Anitko zrób teścik :) 9 dni to sporo i powinien już wykazać. Zresztą nie - zrób jak chcesz, nie chcę Cię namawiać, lepeij znasz siebie i swoje ciało. Ale by było superaśnie :) Trzymam kciuki!!!!!!! Za jagódkę24 też!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 22 Września 2006, 09:58
oj, coś czuje, że na bebikowie niedługo będą dwa albo trzy nowe wątki.

jagoda....żyłki na piersiach to jeden z pierwszych objawów ciązowych. Ja go co prawda ne miałam (i stąd m.in. myślałam, że @ spóźnia mi się ze względu na duży stres, a nie ze względu na dzidzię).

Cytat: "Lea"
Jak mi się @ będzie spóźniała 2 tygodnie...nie wcześniej...
3 lata temu byłam w ciąży i poroniłam.......

Lea, a ty powinnaś jak najszybciej zrobić test lub lepiej iść do lekarza. Właśnie przez wcześniejsze poronienie. Masz podobną sytułację, jak moja koleżanka, a ona w drugiej ciąży (pierwszą poroniła) od na samym początku brała leki na podtrzymanie.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 22 Września 2006, 10:11
Lea jakby co to nasze ciąże są równe
ja ostatni @ miałm 8 ty 5 więć różnica totylko 3 dni :):):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 22 Września 2006, 10:12
Lea ty się nie wygłupiaj tylko idź zrób tą bete, Gosiaczek dobrze mówi....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Września 2006, 10:21
lea

czeste latanie na siusiu to jest objaw wczesnej ciąży...

lec na bete..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 22 Września 2006, 10:36
dokładnie tak.zrób jak dziewczyny radzą
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 22 Września 2006, 10:37
Cytat: "Lea"
Jak mi się @ będzie spóźniała 2 tygodnie...nie wcześniej...
Lea ja bym tak długo nie wytrzymała.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 22 Września 2006, 10:46
Ja też nie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: alex w 22 Września 2006, 13:59
trzymam kcuki za jagódkę i leę mam nadzieję ze obie będziecie mamusiami tylko nas o tym poinformujcie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Września 2006, 14:03
Masz objawy ciazy . Ja po takich niby objawach stwierdziłam ze jestem w ciazy i koniec .
Zobacz jaką masz temperature(pod pachą :D ) jak powyzej 37 to masz dodatkowy objaw ciaży . Objawem tez jest metaliczny smak , zwiekszona ilosc sliny , swędzenie skóry , są to objawy delikatne wiec mogą byc nawet niezauważalne .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 22 Września 2006, 14:16
Cytat: "martulka"
Lea napisał/a:
Jak mi się @ będzie spóźniała 2 tygodnie...nie wcześniej...
Lea ja bym tak długo nie wytrzymała.


Ja też nie. Tylko, że u mnie i tak nic się nie spóźnia - poza dzidzią  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Września 2006, 16:28
Cytat: "ela"
jak powyzej 37 to masz dodatkowy objaw ciaży .


ee.. ja ,żeby było śmieszniej, mam kole 36,2.. nawet spadłami temperaturka zamiast urosnac ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 22 Września 2006, 18:09
Cytat: "monia"
ee.. ja ,żeby było śmieszniej, mam kole 36,2.. nawet spadłami temperaturka zamiast urosnac

wyzsza temperatura to napewno objaw ciazy...zreszta dla osoby starajacej sie wszytsko jest objawem ciazy :D
Osoba z nadzieją szuka jakiego kolwiek objawu :D
J ajak byłam w szpitalu to miałąm temperature ok.35 !!!!!!!! ale to mozna wytłumaczyc bo podobno lezenie osłabia , tak mówiły położne , bo ja zawsze sie kłuciłam ze termometr niedziała .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 22 Września 2006, 18:13
ooo jaki tu ruch ostatnio....to super dziewczyny  :mrgreen: mam nosa że niedługo nowe mamusie nam się ujawnią  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Września 2006, 18:25
taaaaaaaaaaaak

w tym TY  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Września 2006, 18:41
Och dziewczyny czytam i czytam i normalnie paluchów mi brakuje na 3manie kciuków!!! Niemniej jednak ściskam Was mocno i mocno wierze, że każdej z nas uda się w końcu i zostaniemy mamusiami :D :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 22 Września 2006, 23:37
Rzeczywiście ruch duży i szykuje się kilka wątków w bebikowie trzymam kciuki aby tak się stało. I sama też bym chciała wąteczek założyć ale chyba muszę uzbroić się w cierpliwość.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 23 Września 2006, 17:39
Cytat: "ela"
ajak byłam w szpitalu to miałąm temperature ok.35 !!!!!!!! ale to mozna wytłumaczyc bo podobno lezenie osłabia


Jak ja leżałam w szpitalu o świcie kazano zmierzyć temperaturę. Mój elektroniczny termometr pokazał 34,7, a położna na to, że nie ma takiej skali na karcie choroby, więc powtórzyłam i wyszło 35,2. Tą temperaturę przyjęła :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 23 Września 2006, 18:00
a ja mam pytanie do starających się, mierzycie temperaturkę? jak to z nią jest, bo ja próbuję być sumeinna ale czasami mi nie wychodzi i nie mam ogólnego widku na tą sprawę...ostatnio wrzuciłam moje wyniki na jakąś stronę co wylicza z pomiarów temperatury owulację i wyszło że owulacji nie było...dziwne, myślałam że mam cykle owulacyjne ostatnio jak byłam u lekarza mówił ż była owulacja... :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 23 Września 2006, 21:01
Ja nie mierzę ale może jednak czas zacząć macie może jakieś szersze info na ten temat??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 23 Września 2006, 22:14
pogadajcie z merkunkiem.. ona jest specjalistką w  kalendarzyku
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 23 Września 2006, 22:26
W aptece można też kupic testy owulacyjne które są przydatne w zajściu w ciązę .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 24 Września 2006, 16:32
Lea, Jagódka i jak tam u Was....?

Wiadomo już coś?

Trzymam kciuki za Was  :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 24 Września 2006, 21:12
Cytat: "klaudia"
Lea, Jagódka i jak tam u Was....?

czekamy z niecierpliwoscia :D Chociaż zauważyłam ze nasze forum strasznie szybko sie rozrasta :D I nie chodzi o nowe "stare" osoby ale o dzidzie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 24 Września 2006, 22:27
No właśnie dziewczyny się nie odzywają a nas tu ciekawość zżera:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 25 Września 2006, 10:42
i ja <<ciekawska>> też się ciekawię  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 15:30
Dziewczyny:
@ nadal mi się spóźnia i najchętniej już zrobiłabym test, ale muszę się wstrzymać-do przyszłego weekendu .....
A ona mi się spóźnia już 11dni!!!!!!  :jupi: :jupi:  :jupi:  Na na na na na na
na... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Pewnie bedziecie chciały wiedziec dlaczego??? Wiem-powód błahy, ale w tej sytuacji ważny.
Mam umowę o pracę do przyszłego czwartku i mam zapowiedziane, że zostanie mi ona przedłużona (ze względu m.in. na to, że wyjeżdżam szkolić...Wietnamczyków (moją firmę tam prznoszą)...), ale wolę dmuchać na zimne (ostatnio posypały się wypowiedzenia :(:(:(:() i poczekać, aż mi ją przedłuża...


A jak zrobię test-to z tej radości nie wytrzymam i się wygadam!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  i właściwie nie wiem jak zachowa się mój kierownik (szczególnie, że lubi robić ludziom po złości). U mnie w firmi kobiety w ciąży raczej nie pracują-od razu idą na zwolnienie lekarskie (pole magnetyczne, praca siedząca itp.). Ja pewnie też -szczególnie, że poprzednią ciążę dosyć wysoko poroniłam... :cry:  :cry:  :cry:  i pewnie będę od początku brała tabletki na podtrzymanie....

zresztą nie będę Was zanudzać moimi problemami..

Wniosek jest taki,że muszę się jeszcze wstrzymać z tym testem aby poem sie nie wygadać...

Wiem, wiem...trochę brzydko z mojej strony- no, ale tak będę miała wychowawcze itp.

A dziś bolało mnie podbrzusze-tak jak przed @- i bałam się, że dostanę...ale na razie ni widu ni słychu...Juuupi :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Anitka i Rysio baaardzo chcą mieć dzidziusia :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 15:49
o super :D Napewno masz dizidzusia w srodku :D Czekam z niecierpliwoscia na wiesci :D
Lubie sie cieszyc radoscia innych :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 15:51
Cytat: "ela"
Napewno masz dizidzusia w srodku


Tzn.że jak kobieta ma wrażenia, że zaraz dostanie miesiączkę a jej nie ma to znaczy...że będzie miała dzidziusia??? Juuupiii!!!

W poprzedniej ciąży tak nie miałam-tylko na początku metaliczny posmak w ustach i żyłki na piersiach.
A teraz za to ten dziwny ból...

Elunia a Ty to już masz końcóweczkę- ale suuuper !!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 25 Września 2006, 15:56
Lea, trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie starające się forumki  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 15:58
Cytat: "PumoRi"
Lea, trzymam kciuki za Ciebie

Dziękuję :D:D:D

Cytat: "PumoRi"
i wszystkie starające się forumki

Ja też, ja też :D:D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 25 Września 2006, 16:10
Ja też trzymam kciukasy i to bardzo mocno :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 25 Września 2006, 16:17
Lea - trzymam mooocno kciuki abyś była w ciąży  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 25 Września 2006, 16:40
Lea, życzę Ci tego z całego  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 17:30
morgaina,asia, lady_yes jeszcze tylko tydzień niepewności.....

Jejka ja chyba nie wytrzymam!!! Już bym zrobiła ten test (ale jak tu potem o tym nie opowiadać????? :hmmm: Chyba nie wytrzymam i zrobię ten test wcześniej...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 25 Września 2006, 17:34
Lea,  trzymam kciuki za przedłużenie umowy, ale przede wszystkim za twój nowy licznik, który niedługo zobaczymy....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 17:40
Cytat: "Agnieszka"
twój nowy licznik, który niedługo zobaczymy....

poczekamy :D zobaczymy :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 17:40
Dziękuję Agnieszko..

No zobaczymy-5 października się okaże.....
A wtedy chyc do apteki i teścik- jak DWIE KRESECZKI to na drugi dzień chyc do pani G -i wtedy Anitka bedzie naj, naj, najszcześliwszą kobietką na świecie!!!!!.

Rysiu wie, że mi się @ spóźnia-ale nie raz mi się spóźniała (ale nie tyle!!!! :shock:  :shock: ) i na razie nie chce zapeszać, no a po drugie to martwi się o mnie, bo wie, że będę to baardzo przeżywać.Z drugiej strony -będę bardzo uważna i ostrożna...
Drugiego poronienia bym nie przeżyła... :cry:  :cry:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 25 Września 2006, 17:45
Lea jak to do 5 października, mówiłaś że jeszcze tydz chcesz poczekac, a w sumie to do czwartku :wink:

na mojego nosa to jesteś w ciąży, skoro @ sie spóźnia a i objawów nadchodzącego okresu brak
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:06
Cytuj
na mojego nosa to jesteś w ciąży, skoro @ sie spóźnia a i objawów nadchodzącego okresu brak

napewno jest dzidzia bo strasznie duzo dziewczyn na naszym forum jest w ciazy :D wiec jest dobry okres na rozmnazanie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:13
Cytat: "klaudia"
Lea jak to do 5 października, mówiłaś że jeszcze tydz chcesz poczekac

 No przecież za tydzień w czwartek będzie 5 październik :D:D:D:D:D:D:D

A wiecie co??? Na mojego nosa to ja myslę,że .......Będziemy rodzicami!!!!

Na na na na na na na na na na na..... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:14
To zrób sobie test !!!!!!!!!!!!!A nie trzymasz nas w napieciu !!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:15
okres przeciez ci sie spóznia wiec spokojnie mozesz zrobic test ! I tak nie wytzymasz do 5 pazdziernika !!!!..tyle czasu ? no co ty !!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:16
ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST

ZRÓB TEST
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:17
Eluś chyba masz rację...

Ale, ale...nie denerwuj się- w Twoim stanie to niewskazane....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:18
:twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:19
Kobiecie w ciazy sie nie odmawia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 25 Września 2006, 18:19
Lea, ale z Ciebie okrutnica!!!!!! Jak Ty możesz nas tak trzymać w niepewności...serducha nie masz....;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:21
Dziewczyny- a jak wyjdzie, że tak????
Jak ja się powstrzymam by o tym nie mówić??? :(:(:(:(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 25 Września 2006, 18:21
Cytat: "ela"
Kobiecie w ciazy sie nie odmawia !!!!!!


To jest argument nie do pobicia :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:24
Cytat: "Lea"
Dziewczyny- a jak wyjdzie, że tak????
Jak ja się powstrzymam by o tym nie mówić???

no nie powstrzymasz sie  ! Bo to taka radosc ze ciezko nie chwalic sie wszyskim dookoła !
Chociaz jak chciałas tyle wytrzymac z testem to i moze wytrzymasz z tajemnica :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Września 2006, 18:33
Lea lec do apteki po test i szybko nam tu chwal sie  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 25 Września 2006, 18:34
Cytat: "ela"
Lea napisał/a:    
Dziewczyny- a jak wyjdzie, że tak????
Jak ja się powstrzymam by o tym nie mówić???

no nie powstrzymasz sie ! Bo to taka radosc ze ciezko nie chwalic sie wszyskim dookoła !


Nawet jak nic nie powiesz to i tak będzie widać, bo tego szczęścia nie da się ukryć :D :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:35
Cytat: "ela"
no nie powstrzymasz sie

Też tak myślę...

Cytat: "ela"
Chociaz jak chciałas tyle wytrzymac z testem to i moze wytrzymasz z tajemnica

Zrobienie testu to nie to samo-co swiadomość,że pod miom serduszkiem jest Maleńka Kruszynka, której oboje baaaardzo pragniemy :serce:  :serce:  :serce:  :serce:.

Nie no muszę wytrzymać to tylko tydzień...dam radę....muszę.....To dosyć ważne mieć zapewnione takie świadczenia. A po drugie możliwośc powrotu....

Musze być odpowiedzialna- z jednej pensji wyżyć-wyżyjemy, ale z dwóch to i na nowe ciuszki dla Dzidzi i na piffko dla męża i na kosmetyki dla...Mamusi :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Te kilka dni będzie mi się ciągnęło w nieskończoność, ale dam radę....

CHYBA... :(:(:( :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 25 Września 2006, 18:37
Lea,  ZRÓB TEST :!:  :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Września 2006, 18:39
Lea ciezarnym sie nie odmawia i nie wolno ich denerwowac  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:39
A może ten mój kjierownik nie taki zły??? Może da mi najnormalniej w świecie umowę na czas nieokreslony i tyle- a ja robię z igły widły??? :hmmm:

Choć bardzo na mnie liczy-tylko ja umiem tyle ,,operacji" i mogę jechać sama z mechanikami, kierownikiem, jakościowcem i planistą -by uczyć operatorów z Wietnamu tego co sama umiem

Jak ja nie pojadę-to za mnie musi zabrać 5 osób, a to się wiąże z kosztami..

Same rozumiecie-nie musi być zachwycony (m.in.koszty podróży i utrzymania x5)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:40
EEEEEE zrób teraz test ! A potem zrobisz sobie tego czwartego :D przeciez do 4 to półtora tygodnia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Września 2006, 18:42
Lea podziwiam cie, bo ja bym nie wytrzymala. A jak nie jestes w ciazy?? to cos nie tak jak nie ma okresu. Ja bym zrobila  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 18:54
Cytat: "Aischa"
A jak nie jestes w ciazy?? to cos nie tak jak nie ma okresu.

Aischa-ty to potrafisz człowieka zestresować....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 18:57
Cytat: "Lea"
Aischa-ty to potrafisz człowieka zestresować....

e nie gadaj tyle tylko rób test i to nie 4 pazdziernika tylko wczesniej :D
zreszta test to juz tylko formalnosc
o 19.30 na tvn styl eleci mamo juz jestem wiec zacznij ogladac
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Września 2006, 18:58
Lea nie kaz nam tak dlugo czekac  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 19:02
Zawsze kupowałam test QuiccVue (jakos tak się pisze)-ale go robi sie najlepiej rano...

Inne chyba też?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 19:06
No chyba tak  :roll: bo rano chyba jest najwieksze stezenie tego hormonu ...chyba
Do rana wytrzymasz :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 19:08
Ale Wy jesteście...

Teraz będę o tym caaały czas myśleć!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 25 Września 2006, 19:16
Cytat: "Lea"
Zawsze kupowałam test QuiccVue (jakos tak się pisze)-ale go robi sie najlepiej rano...

Ja też miałam ten test i zrobiłam go pod wieczór. I wynik wyszedł bardzo szybko, pozytywny oczywiście. Także nie trzeba czekać do rana. Jeżeli jesteś w ciąży (a wierzę, że tak), to wynik będzie widoczny nawet wieczorkiem :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 19:21
Cytat: "Lea"
Ale Wy jesteście...

Teraz będę o tym caaały czas myśleć!!!!

No ale co to za różnica ze zrobisz test jutro czy za PÓŁTORA TYGODNIA ???? i tak bedziesz robic , a okres i tak ci się spónia !
Bedziesz czekac do 4-go i tylko bedziesz sie stresowac !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Września 2006, 19:22
Lea zrób test, przynajmniej będziesz już wiedzieć :) po co zwlekać? Na pewno jesteś w ciąży :) i będziemy mogły się razem z Tobą cieszyć :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 19:24
Anulko a Ci ile się spóźniała @????
Ja miałam ostatnią 12 sierpnia..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 19:36
Cytat: "Lea"
Ja miałam ostatnią 12 sierpnia..

co ??????????????? 12 sierpnia ??????????? To przeciez było strasznie dawno !!!!!!!!!!!!!
Powinnas test juz zrobic dawno temu .Ja robiłam test w dniu w którym miałam dostać okres :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 19:52
:oops:  :oops:  :oops:  :oops:  :oops:  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 25 Września 2006, 19:54
Lea, ja Ciebie podziwiam, ja robiłam test jak tylko to było mozliwe najwczesniej :D Mam nadzieję, że zobaczysz to o czytm tak marzysz...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 19:56
Macie racje...co tam...ja nie wytrzymam-jutro zrobie test!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 25 Września 2006, 19:56
Cytat: "ela"
Bedziesz czekac do 4-go i tylko bedziesz sie stresowac !

a stresować się nie możesz jakby co :D A na pewno jest :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 19:59
Cytat: "Lea"
ja nie wytrzymam-jutro zrobie test!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

no to czekamy na zdjecie kreseczek :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Września 2006, 20:01
Lea naprawdę na Twoim miejscu zrobiłabym test jeszcze dziś.
Najnowsze testy (w przypadku ciąży) są dodatnie juz na kilka dni przed planowaną @.

Statystycznie rzecz biorąc najczęstszą przyczyną zatrzymania miesiączki u młodej współżyjącej kobiety jest ciążą... a zatem....
kurde leć do apteki...jest jakaś dyzurna albo sikaj na ten test juz teraz jak go masz w domu....czekanie do rana nic nie zmieni....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 20:07
Cytat: "liliann"
Lea naprawdę na Twoim miejscu zrobiłabym test jeszcze dziś.

Udało nam sie namówić na zrobienei testu jutro ...a i moze uda sie namówic na dzisiaj :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 20:08
Lea, ja ci mówie posłuchaj sie liliann,  bo ona  wie co mówi :D wkoncu jest z branzy "medycznej" ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Września 2006, 20:09
Cytat: "liliann"
Statystycznie rzecz biorąc najczęstszą przyczyną zatrzymania miesiączki u młodej

no młoda to ja jestem :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Cytat: "liliann"
współżyjącej kobiety

To tez się zgadza :oops:  :oops:

Cytat: "liliann"
jest ciążą.

No tu mogę postawić tylko.....bo samam nie wiem

Cytat: "liliann"
kurde leć do apteki...jest jakaś dyzurna albo sikaj na ten test juz teraz jak go masz w domu....czekanie do rana nic nie zmieni....

Liluś jesteś lekarzem....mój strach jest uzasadniony....ja się po prostu boję,.......że powtórzy się historia,......

Wtedy wiedziałam od 5 tygodnia a w 16tyg.....nawet nie chcę o tym myśleć...po prostu się boję...

Wiem, wiem powinnam zrobic test i iść jak najszybciej do lekarza....ale ten strach mnie paraliżuje-a z drugiej strony powinnam...skoro raz się zdarzyło.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 25 Września 2006, 20:30
no Lea test zrobiony??? chwal nam sie tu szybko  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Września 2006, 20:30
Lea, rozumiem Twój strach.
Nie wiem jaka była przyczyna poronienia, ale jeśli Twoja ciąża należy do zagrożonych, to powinna być wspomagana lekami...im szybciej tym lepiej...
Im szybciej dostaniesz progesteron...tym większe szanse na jej donoszenie...

Wiem czego się boisz...trudno mi to opisać słowami...ale doskonale wiem co czujesz...
Jednocześnie chcesz i nie chcesz....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 25 Września 2006, 20:35
Lea prosimy zrób ten test jeszcze dzis. Jak jestes to i tak wykarze , nie ma co czekać do rana.

ja jak kiedyś myślam że jestem w ciąży to tez wieczorem zrobiłam test. Nie wytrzymałam do rana. Miałam problem bo cała rodzinka w domu , więc poszłam do KFC. Poprostu musiałam wiedziec :oops: Alarm okazał sie fałszywy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Września 2006, 20:43
Cytat: "liliann"
Im szybciej dostaniesz progesteron...tym większe szanse na jej donoszenie...

Dlatego w twoim przypadku im szybciej tym lepiej :D

Jak narazie lea zniknęła z forum ...moze posżła po test ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Września 2006, 20:44
Cytat: "ela"
...moze posżła po test ?

albo sikać...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 25 Września 2006, 20:45
Cytat: "liliann"
albo sikać...

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Września 2006, 21:25
Lea ja też ostatni @ miałam 12-tego sierpnia!!!!!! :) :mrgreen:  :) I test zrobiłam w sobotę - równo 2 tygodnie mi się spóźniał :) Jejuśku - jeżeli jesteś w ciąży to w tym samym czasie zostaniemy Mamusiami :)  :mrgreen: Szybko daj znać bo nie wytrzyam z ciekawości... :) Kurczę - prawie tak to przeżywam jak sama robiłam :) :mrgreen: Kochanie wiem że się boisz ale czekanie nic nie zmieni, tylko dłużej będziesz o tym myśleć, a jeżeli jesteś w ciąży, to
Cytat: "liliann"
Im szybciej dostaniesz progesteron...tym większe szanse na jej donoszenie...

Będzie dobrze Anitko :) Buziaki i trzymam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 26 Września 2006, 08:35
Cytat: "liliann"
Lea, rozumiem Twój strach.
Nie wiem jaka była przyczyna poronienia, ale jeśli Twoja ciąża należy do zagrożonych, to powinna być wspomagana lekami...im szybciej tym lepiej...
Im szybciej dostaniesz progesteron...tym większe szanse na jej donoszenie...

Wiem czego się boisz...trudno mi to opisać słowami...ale doskonale wiem co czujesz...
Jednocześnie chcesz i nie chcesz....


LEA w pełni się zgadzam z Liliann. Leć do lekarza co ma usg w gabinecie.
A jak już tak chcesz czekac, czego naprawę nie rozumiem, to dbaj bardziej o siebie. Odpoczywaj i w ogóle.
A nawet jakby się szef dowedział teraz że będziesz mieć dzidziusia, w co wątpię widdząc twoją wytrwałość i upartość aby już nie zrobić testu, to i tak nie może Cię zwolnić.

Ja pracuję 8 h przy kompie i codziennie latam do pracy ...da się wytrzymać...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 26 Września 2006, 09:06
Lea i co robiłaś dziś rano test?????

kurcze, czekamy na wiesci ...no i nowy wątek :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Września 2006, 09:12
Lea, co u ciebie??jaki wynik testu. mam nadzieję, że go zrobiłaś!! :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Września 2006, 09:13
Lea my tu nie wytrzymamy!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 26 Września 2006, 09:14
rybko , a ty o której bedziesz cos wiedziała w swojej sprawie, bo nie ukrywam , że Trzymam kciukasy za twoja dzidzie i dobre wiadomosci
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Września 2006, 09:18
czekamy na dobre wieści   :tupot:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Września 2006, 09:19
klaudia mam wizyte o 15, wiec juz ok 16 przekaze wam wiesci!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Września 2006, 09:39
a co wy dziewczyy spac nie mozecie ? tak z rana juz piszecie ?!
No właśnie lea co tam ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 26 Września 2006, 09:45
jeszcze jej nie ma na forum, pewnie jest w pracy , tylko ciekawe czy robiła test, pewnie dowiemy sie popołudniu  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Września 2006, 10:02
Cytat: "ela"
a co wy dziewczyy spac nie mozecie


te nieciężarne w pracy już od świtu  :( dobrze, że dni ostatnio spokojniejsze  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 26 Września 2006, 10:24
Cytat: "PumoRi"
te nieciężarne w pracy już od świtu  dobrze, że dni ostatnio spokojniejsze

święte słowa  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 26 Września 2006, 10:25
Cytat: "PumoRi"
te nieciężarne w pracy już od świtu  dobrze, że dni ostatnio spokojniejsze

święte słowa  :mrgreen:
ciężąrne też są o świcie w pracy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Września 2006, 10:30
Cytat: "PumoRi"
te nieciężarne w pracy już od świtu

a po co ta smutna minka ? rzeciez jestescie w pracy...tzn na forum :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Września 2006, 11:05
Ja jestem w pracy od rana, tylko nie wiem czy sie kwalifikuje juz do ciezarnych czy jeszcze nie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Września 2006, 11:19
Cytat: "ela"
rzeciez jestescie w pracy...tzn na forum


hehe, spokojniejsze dni w pracy pozwalają od czasu do czasu tu zajrzeć  :wink:

Smutna minka to od wstawania wcześnie rano  :( Już dni krótsze i nie widzę słońca jak się budzę, dobrze, że dni jesienne na razie rozpieszczają nas pogodą  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 26 Września 2006, 11:53
A jak tam nasza jagódka?Odezwij się do nas i daj znać co u ciebie ok.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 26 Września 2006, 12:27
Lea Ty paskudo :evil:  Pisz szybciutko jak poszło :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Września 2006, 12:37
Lea i Jagódka!!!!piszcie babki co tam u was!!bo mnie az w  pracy skręca
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 26 Września 2006, 13:12
:roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Września 2006, 14:51
Wiesz ze nie moge sie denerwowac , stresowac wiec napisz co z kreseczkami !!!!!!!!
Zreszta nie tylko ja nie mog sie stresowac , jest duzo ciezarnycj które chca wiedziec jak ci poszło !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Września 2006, 15:01
No pięknie! nic nie napiszą! :( A nas tu skęca z ciekawości... :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Września 2006, 15:14
Cytat: "anulka33"
No pięknie! nic nie napiszą!  A nas tu skęca z ciekawości...

no właśnie!! a przez te wasze nie robienie testu to pracować nie mogę...ciągle tu zagladam...ehhh...  :czeka:    :obrazony:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 26 Września 2006, 15:17
Cytat: "Anusia-szczecin"
a przez te wasze nie robienie testu to pracować nie mogę...ciągle tu zagladam...ehhh


Ja tak samo...obiad nie zrobiony, i mąż się na mnie denerwuje.....Prosimy o wieści.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 26 Września 2006, 18:16
Lea czekam na wiadomosc od ciebie a tu nic  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 27 Września 2006, 07:19
Dziewczyny, stresuje sie, od 2 dni czytam ten watek, dopinguje wszystkim przyszłym mamom no i..... czekam i czekam i czekam na wiesci Lea Ehhhhh, znowu praca bedzie sobie lezała nie ruszona  :czeka:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Września 2006, 07:58
pare dni mnie nie było a tu juz takie wieści ...
LEA JAGOODKA DO RAPORTU  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Września 2006, 08:16
ale one sa.. nie chcą powiedzieć  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 11:47
wiecie co dziewczynki mam dla was wiadomość
JESTESMY W CIĄŻY :lol:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :D  :D  :D  :D
dzisiaj rano zrobiłam tescik i wydaje mi się że mnie oczy nie mylą
siedze teraz przed kompem i wpatruje się w to okienko i nie wierzę no bo nigdy nie widziałam pozytywnego testu ciążowego  :oops: ale widoczne są 2 normalne kreski
i co teraz?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Września 2006, 12:04
jesteś w ciąży!!!   :skacza:  GRATULUJE!!!! I żYCZę DUUUżO ZDROWIA DLA CIEBIE I MALEńSTWA!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Września 2006, 12:05
ale się cieszę   :dzidzia:  jejku, ja też chcę, ja też!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 27 Września 2006, 12:10
Cytat: "jagodka24"
i co teraz?

jak to co cieszyć się trzeba :D Zrób sobie bete i idź do gina :D Kurcze ale super wiadomość :D Gratulacje...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 12:11
dzięki PumoRi,  napewno ci się uda jak przyjdzie na to czas chociaż bardzo tego chciałam to wydaje mi się że to nie ten czas wiem głupia jestem
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 12:29
No to wszytskiego najlepszego  :serce: Co teraz ? Musisz isc do lekarza :D aby mógł ci załozyc KARTE CIAZY , wysłac na badania itd...no i sie cieszyc
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Września 2006, 12:37
Cytat: "jagodka24"
napewno ci się uda jak przyjdzie na to czas


dopiero dalismy sobie pierwszą szansę, więc jestem spokojna, choć jestem niecierpliwa i chiałabym przyspieszyć trochę czas  :wink:


Cytat: "jagodka24"
chociaż bardzo tego chciałam to wydaje mi się że to nie ten czas


spokojnie, ochłoniesz i stwierdzisz, że tak właśnie miało być. Wyobrażam sobie, że moment jak zobaczyłaś dwie kreseczki był mocnym "uderzeniem", więc pewnie teraz tysiące różnych myśli kłębi Ci się w głowie  :) Trzymaj się dzielnie i dbaj o Wasz maleńki wielki skarbik  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 12:40
no mysle ze na lekara to trosze za wczesnie bo @ miałam ostatnia 19 sierpnia
ela a umiełąbyś mi wyliczyć który to moze być tydz
owu miałam chyba 23dc
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 27 Września 2006, 12:54
no jagodka24 nareszcie dobre wiadomości!! ;-)

gratuluję !!! baaardzooo się cieszę :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Września 2006, 12:57
jagódka gratulacje
super wiadomośc


a ja i tak wiedziałam że jestes w ciąży


to teraz jeszcze tylko czekamy na Leę :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 27 Września 2006, 13:02
Jagodko cudowna wiadomosc!!!!!!!!! Moje gratulacje :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 27 Września 2006, 13:08
Gratulacje, moja droga :serce: .Teraz czekamy na osobny wąteczek w bebikowie.

ale wy wrzystkie sie zgadałyście, ostanie okresy miałyście w jednym terminie z tego co czytam. Cos czuje że za rok spotkania forumowe będą organizowane w parku bo tyle mamusiek forumowych bedzie   :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 13:09
bardzo wam dziękuje dzewczynki i też się cieszę tak strasznie że cały czas wpatruje się w ten test i nie mogę uwierzyć ale chyba muszę przestać bo strasznie mi się chce spać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 27 Września 2006, 13:12
jagodka24,  cieszę się razem z Wami :D :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 27 Września 2006, 13:14
Cytat: "jagodka24"
bo strasznie mi się chce spać

to typowy objaw ciążowy...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 27 Września 2006, 13:51
Ale fajowo :))))
Jagódko GRATULUJĘ nastepnej forumkowej Mamusi :)
Uważaj na maleństwo i wyśpij się za wszystkie czasy!

Ja już wiedzialam, jak wtedy jakoś tak niby  :twisted:  nie chciałaś robić testu  :twisted:

PumoRi - może i my się doczekamy  :lol:  tak fajnie jest u nas, najpierw ślubik w tym samym czasie a teraz razem nie mozemy sie doczekac dzidzi  :mrgreen: - szkoda że tak daleko mieszkacie  :(  :(  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 27 Września 2006, 13:54
Cytuj
i co teraz?


Cytat: "jagodka24"
chociaż bardzo tego chciałam to wydaje mi się że to nie ten czas wiem głupia jestem


Cytat: "jagodka24"
cały czas wpatruje się w ten test i nie mogę uwierzyć


Jagodka też  tak miałam.  Wprtrywałam się , nie wierzyłam i byłam przerażona, że to JUŻ . Normalny objaw.

Moje gratulacje. Zakładaj nowy wątek i leć do lekarza. Pozdrowienia dla WAS
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Września 2006, 14:19
Jagoodka strasznie się cieszę i gratuluję Ci :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Września 2006, 14:33
Jagódko!! Moje gratulacje!  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:17
Cytat: "jagodka24"
który to moze być tydz

prawdopodobnie 5 tyg i 3dni .w/g okresu .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Września 2006, 15:18
Cytat: "Tajusia"
tak fajnie jest u nas, najpierw ślubik w tym samym czasie a teraz razem nie mozemy sie doczekac dzidzi Mr. Green - szkoda że tak daleko mieszkacie


ano,  fajnie by było jakbyśmy w tym samym czasie zaciążyły  :) może tak się zdarzy  :lol:
choć szkoda, że razem z wózkami na spacery nie mogłybyśmy chodzić  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:19
Termin porodu 26 maj :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Września 2006, 15:20
hehe ale byczków i bliżniaków będzie :):):):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Września 2006, 15:21
Cytat: "ela"
Termin porodu 26 maj


najlepszy prezent na Dzień Mamy  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:22
Masz tez liczniczek który mozesz wlepic w swoim profilu :D

(http://tickers.baby-gaga.com/p/dev176br___.png) (http://pregnancy.baby-gaga.com/)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:24
(http://tickers.baby-gaga.com/p/dev176br___.png) (http://pregnancy.baby-gaga.com/)licznik  
musialam dopisac slowo licznik na koncu adresu , bo inaczej odrazu pokazuje sie obrazek a nie adres tego licznika. tak wiec jak chcesz go wkleic to musisz to zrobic bez tego napisau na koncu :D "licznik" ....ale namotałam.


Cytat: "ela"
najlepszy prezent na Dzień Mamy

o nawet nie zuwazylam :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:26
(http://tickers.baby-gaga.com/p/dev145pr___.png) (http://pregnancy.babyELA-gaga.com/) cholera nie wychodzi
 w takim razie wpisałam ELA w srodku ale bez tego to bedzie licznik normalny :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 15:28
ale ten maj w mojej rodzinie to szczęsliwy jak wcześniej pisałam to mama i mój MM mają urodziny ale moi dwaj siostrzeńcy też jeden 14 maja a drugi 31

Cytat: "ela"
prawdopodobnie 5 tyg i 3dni .w/g okresu

bardzo ci dziękuje za te wyliczenia
ale to juz powinno być coś widać nie???ale jeszcze poczekam z tym szleństwem lekarskim może z 2 tyg

Cytat: "ela"
Termin porodu 26 maj

to był by super prezent dla tatusia  :D  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 15:28
znowu zamiast adresu wychodzi licznik ! :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted: niewazne !
ale tenkolorowy to tój licznik :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 15:49
a ela wytłumacz mi jak mam go wkleić do swojego profilu
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 27 Września 2006, 15:52
Cytat: "jagodka24"
ale to juz powinno być coś widać nie???

nie jeszcze nie... przez pierwszy trymestr niewiele musi sie zmienic, może nie byc nic widać...Dopiero później...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 27 Września 2006, 15:57
w podpisie wklej ten kod:
 -(http://tickers.baby-gaga.com/p/dev145pr___.png) (http://pregnancy.baby-gaga.com/)-
tylko bez tych minusików na początku i na końcu
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 15:58
ela, już mam poradziłam sobie wielkie dzieki

Cytat: "demka"
przez pierwszy trymestr niewiele musi sie zmienic, może nie byc nic widać

ale mnie chodzi  o stwierdzenie ciąży u lekarza bo jeszcze nie byłam
mam na myśli kiedy zaczyna bić serce i  powiększenie macicy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 27 Września 2006, 16:00
Jagódka gratulacje z całego  :serce:  to na prawdę super wiadomość dbaj o siebie i o fasolke no i ślij fluidki ciążowe nam niezaciążonym.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 27 Września 2006, 16:00
Cytat: "jagodka24"
ale mnie chodzi  o stwierdzenie ciąży u lekarza bo jeszcze nie byłam

ale ja gapa jestem :oops: ja na pierwszym badaniu byłam w 4 tyg ciąży, lekarz sprawdził wszystko, zbadał mnie i powiedział "że do 6 tyg jest podejżenie o ciążę, i dopiero w 6 tygodniu wystawia się książeczkę i oficjalnie mówi się o ciąży", poza tym stwierdził, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wkazuja na ciążę, ale z książeczką trzeba poczekać...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 16:04
demka, bardzo wielkie dzięki za info

Cytat: "demka"
że do 6 tyg jest podejżenie o ciążę,

no właśnie o to mi chodzi poprostu poczekam i dopiero za jakiś czas pojde bo przede wszystkim musze wybrac sobie lekarza a w ja jestem bardzo wybredna  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 27 Września 2006, 16:11
jagodka24, dołączam do gratulacji :mrgreen:  Może i ja do Was dołączę niedługo  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 27 Września 2006, 16:57
jagódko moje gratulacje :serce: .Bardzo sie cieszę  :jupi:  .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 17:12
Cytat: "demka"
w podpisie wklej ten kod:
 -[url=http://tickers.baby-gaga.com/p/dev145pr___.png]Obrazek (http://pregnancy.baby-gaga.com/)[/url]-
tylko bez tych minusików na początku i na końcu

hihihhi nie da sie tak zrobic  :mrgreen:  :mrgreen: dlatego powklejałam tyle liczników :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Września 2006, 17:13
Cytat: "jagodka24"
ja jestem bardzo wybredna

mój obecny lekarz to juz 4 w czasie ciaży , wie coś o tym wiem :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 27 Września 2006, 17:18
Serdeczne gratulacje jagódko  :D

P.S. Trzeba przyznać, ze forumki w te wakacje nie póżnowały  :wink:  no i mamy wysyp   :dzidzia:    :dzidzia:    :dzidzia:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 17:19
lady_yes,  anetka161,  jesteście kochane dziewczyny dziękuje wam
nie moge sie napatrzec na swoj licznik  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 27 Września 2006, 17:22
Jagódko ty nawet niewiesz jak mi się buzia szczerzyła jak zobaczyłam w  jakimś wątku twój liczniczek :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Września 2006, 17:31
a teraz to sobie pomyslałam że mozliwe że nasze dziciątko będzie wspaniałym prezentem na rocznice slubu
ela,  dzięki za pomoc ale poradziłam sobie z tym licznikiem
KIKI, masz racje wakacje były gorące
anetka161, a wiesz jak mnie się szczerzy jak idiotka się uśmiecham a przecież muszę się hamowac bo jeszcze nikt nic nie wie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 27 Września 2006, 17:32
Cytat: "jagodka24"
KIKI, masz racje wakacje były gorące


nie tylko w sensie dosłownym  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 27 Września 2006, 17:49
Cytuj
anetka161, a wiesz jak mnie się szczerzy jak idiotka się uśmiecham a przecież muszę się hamowac bo jeszcze nikt nic nie wie

To jeszcze dla męża niepowiedziałaś?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 27 Września 2006, 18:20
Jagodko ogromne gratulacje

a co z Leo ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Września 2006, 18:29
Jagódko bardzo sie ciesze....
no a Lea....nie ma jej na forum....hmmmmmmm
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Września 2006, 18:56
JAGÓDKO GRATULACJE!!! Ogromnie się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: MALENSTWO w 27 Września 2006, 18:58
HMMMM... zaczynam martwić sie na swój sposób o Lea'e. "Głośna baba to koszmar ale nic nie mówiaca to poważny problem"
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Września 2006, 19:29
MALENSTWO, a coż to za smutny podpisik? :( Główka do góry :)

Jagódko a ja jeszcze raz gratuluję!!! :) Ogromnie się cieszę i doskonale wiem co przeżywasz... Tez przeżyłam szok jak zobaczyłam 2 kreseczki na teście, ale po chwili cieszyłam się jak głupia :) Wiadomo - świat nam się zmieni o 360 stopni... ale będzie cudownie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Września 2006, 19:54
gratulacje jagódko  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Września 2006, 19:55
No właśnie Lea wciąż milczy :(
Mam nadzieje ze wszystko jest ok
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 27 Września 2006, 19:55
Cytat: "MALEŃSTWO"
Straciłam nadzieję, że kiedyś bedę miała nadzieję, że kiedys bede przy nadziei


a bier ze mnie przykąłd i nie marudź  :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 27 Września 2006, 20:45
z tego co widać na liście kto był na forum przez oststnie 24h , to jak byk jest że LEA była.

Była i  nic sie nie odezwała :roll: ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aguś w 27 Września 2006, 22:09
wpadłam na ten watek dzisiaj, przesledzilam od poczatku do konca....... uffff dziewczyny, wiecie jak dawkowac emocje ;)

my rowniez chcemy postarac sie o dzidziusia ale za jakis czas

a teraz trzymam kciuki za mamy obecne oraz przyszłe - bądzmy dobrej mysli!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 28 Września 2006, 10:23
no i co z tą naszą Leą?
umre z ciekawości

a ja myślę że taki wypyp mamusiek jest dzięki moni heheheh monia wie dlaczego :):):):):):)):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 28 Września 2006, 10:27
leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. anita.. no powiedz cos.. cokolwiek..  :roll:

ja tylko podsupałam moich fluidków  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Września 2006, 10:35
laski a poradzcie mi kiedy powinnam iść do lekarza?
i już z jakimiś badaniami?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 28 Września 2006, 10:50
jagodka24, zobaczyłam Twój nowy suwaczek i szukałam nowego wątku w Bebikowie, ale widzę, że na razie wolisz pisac tutaj. Serdecznie Ci gratuluje maleństwa pod serduszkiem. Trzymajcie się zdrowo i dbaj o Was.
Do lekarza możesz iść juz teraz lub za tydzień. Na razie bez badań, bo to lekarz zleci Ci jakie powinnaś zrobić :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 28 Września 2006, 10:53
Jagodko mozesz tez pojsc do jakiegos labolatorium, bez skierowania i poprosic o podtawowe badania, tylko musisz powiedziec ze podejrzewasz ze jestes w ciazy. Ja zrobilam morfologie, mocz, poziom bialka i glukozy. I z tym udalam sei do gina. Byl zadowolony :) A w prywatnym labolatorium zaplacilam 24 zl. Tylko mocz mialam z rana, pojemniczek kupilam w aptece.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Września 2006, 11:02
Cytat: "martulka"
nowego wątku w Bebikowie, ale widzę, że na razie wolisz pisac tutaj

wiesz narazie wolę nie zapeszać i nie zakładać nowego wątku
rybkawiedenka, dzięki za rade pomyśle o tym chociaż ja miałam miesiąc temu zrobione wszystki badania z krwi więc myślę że poczekam aż gin da mi skierowanie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 29 Września 2006, 00:26
Uprzejmie donoszę, że Anitka - Lea - czuje się dobrze.. Z testem czeka na męża, bo chciałaby, żeby był obok niej....A to nastąpi w weekend...
Poza tym raczej czuje, że jest w ciąży, wieć nie pozostaje Nam nic innego jak czekać na wieści :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 29 Września 2006, 09:51
no to lea czekamy na pewne wieści
a ja zastanawiam się czy i kiedy powiedziać rodzicom bo nie chce żeb ojciec palił przy mnie (a pali jak smok)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Września 2006, 09:58
Cytat: "jagodka24"
a ja zastanawiam się czy

czy to na pewno- będą sie cieszyli jak małe dzieci
Cytat: "jagodka24"
i kiedy powiedziać rodzicom

no o tym to pogadaj ze swoja połówką...wymyslicie coś :D najlepiej jak najszybciej...nie zabieraj im przyjemności cieszenia się dobrą wieścią...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Września 2006, 10:13
Cytat: "demka"
jagodka24 napisał/a:
i kiedy powiedziać rodzicom

matko ale długo wytrzymałaś !!!!!!!
Ja odrazu chlapałam wszytskim ! Nie mogłam trzmać tego w sobie !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 29 Września 2006, 10:21
wiesz to czy się będą cieszyć to sporna sprawa
chodzi mi o to że nie chce zapeszać jeszcze nie hbyłam u lekarza nie mam potwierdzenia
rozumiecie mnie?poprostu boję się że coś się stanie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Września 2006, 10:21
Cytat: "ela"
Ja odrazu chlapałam wszytskim ! Nie mogłam trzmać tego w sobie !

skąd ja to znam :?: Języka za zębami długo bym nie utrzymała...i tak planowałam poczekać z wiadomościami troszeczkę dłużej i zrobić kolację lub obiadek z prezencikami, które informowałyby o dzidzi...coż....poinformowałam w inny sposób...ale cieszę się bardzo, że to zrobiłam, bo taka miłość w oczach przyszłych Dziadków zobaczyłam :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Września 2006, 11:27
No to czekam na wieści od Lei :)
Jagoodko mysle ze idz pierw do lekarza on Ci przepisze skierowanie na badania i wszystko Ci powie:)
Ja chyba tez bym nie wytrzymała żeby powiedzieć rodzicom :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 29 Września 2006, 11:33
ja czekałam 2 dni i powiedzieliśmy mojej mamie akurat na jej 50 urodzinki
ale powiem szczerze że to były najdłuższe dni w moim życiu
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Września 2006, 12:06
Cytat: "jagodka24"
rozumiecie mnie?poprostu boję się że coś się stanie


ja Cię rozumiem, też powiem jak już będziemy pewni, choć to mówię teraz, jak już będę w ciąży może być, że nie wytrzymam  :wink:
poza tym, my lubimy mieć swoje słodkie tajemnice czasem tylko dla siebie  :lol: o ślubie też późno powiedzieliśmy  :D
ale jeśli Twój tata dużo pali przy Tobie, to lepiej powiedzcie wcześniej.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Września 2006, 12:13
Jagódko ja tez cię rozumiem. My powiedzieliśmy narazie tylko rodzicom i świadkom. Reszta dowie się za ok 5 tygodni, jak bedize na 100% wiadomo że wszystko jest ok. Nie chcemy zapeszyć!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 29 Września 2006, 14:01
Cytat: "jagodka24"
wiesz to czy się będą cieszyć to sporna sprawa
chodzi mi o to że nie chce zapeszać jeszcze nie hbyłam u lekarza nie mam potwierdzenia

doskonale Cię rozumiem.
Zawsze możesz iść do lekarza i powiedzieć jak wszystko się upewni. A jeżeli lekarz zrobi ci usg, to poproś o zdjęcie i idźcie z tym zdjęciem do rodziców. Pochwalić się rzecz jasna, a nie dać. Bo zdjęcie już jest zarezerwowane do albumu maluszka  :mrgreen:

Jagódko mnie ten problem odpadł. Wszystko spadło na barki mojego męża, bo 3 dni po wizycie u lekarza wylądowałam w szpitalu z plamieniem. I sam musiał powiadomić rodziców ( i nie tylko) że:
1) będziemy rodzicami,
2)jestem w szpitalu.
 oj niezazrościłam mu ja tej sytułacji, oj nie  :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 29 Września 2006, 14:02
Cytat: "rybkawiedenka"
My powiedzieliśmy narazie tylko rodzicom i świadkom

i jeszcze milionom forumowiczów :)  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Września 2006, 15:28
Magda.... ale wy to takie moje tajemnicze, skryte drugie JA! Taki cień, który towarzyszy każdego dnia! Jak mogłabym wam nie powiedzieć??????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 29 Września 2006, 17:38
no własnie myslę że łatwiej wam to powiedzieć bo tu wszystko jest takie latwe i piękne
a w realu?same wiecie  :lol: różnie bywa
a ja mam dzisiaj podły humor wszystko mi leci z rąk na niczym się nie mogę skupić na dodatek wszyscy piją piwo (mój kochany ma imieniny) a ja nie mogę i te głupie pytania dlaczego nie chcesz???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Września 2006, 17:45
Jagódko też to przechodziłam, pytania.....

ja zawsze prosiłam M żeby mi zrobił drinka. gin z tonikiem albo wódke z sokiem. I on szedł do kuchni, robił mi, ale nikt, oprócz nas nie wiedział że on nieleje tam alkoholu. Nadal tak robimy. Jedyne rozwiązanie!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 29 Września 2006, 17:57
Jagódko myślę, że rozwiązanie rybki jest super....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Września 2006, 18:10
Agnieszko - dziekuje! I powiem wam szczerze ze nawet jak u kogoś jesteśmy to prosze M zeby to on mi zrobił drinka, i podpieram to stwierdzeniem ze on idealnie wie jak lubie i nigdy nie robi mi za mocnych :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Września 2006, 18:50
hahaha Rybka, niezły sposób!Babki to coś zawsze wymyślą!! :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Września 2006, 18:50
rybkawiedenka, pomysł rewelacyjny...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 30 Września 2006, 11:32
Lea wiec czekamy na wiesci  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 30 Września 2006, 14:25
Cytat: "Aischa"
Lea wiec czekamy na wiesci


oj tak w koncu dzis weekend :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 30 Września 2006, 16:19
Chyba cos sie z nia dizeje bo nie pisz eod paru dani ,ale zaglad ana forum .
 :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 30 Września 2006, 17:07
Jutro powinna byc @.Wszystkie objawy juz są ku temu ze nadchodzi...wrrrr jak ja ich nie cierpie. Punkt 9.00 i do drzwi zapuka niechciany gosc.Szkoda ze nie moge go nie wpuścic.!!!!! :evil:

Czytałam ten post o rtg zębów ze nie mozna robic w pierwszym trymestrze,a ja byłam wczoraj wlasnie na rtg i jak sie okarze ze jednak @ nie przyjechała???!!!!Przeraziłam sie i zestresowałam,mam nadzieje ze nic złego sie nie stanie co??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 30 Września 2006, 19:11
Ku pokrzepieniu serc wszystkich starających sie o dzidzię napiszę o mojej znajomej. Dziewczyna jest po 30-tce i od kilku lat leczyła się na bezpłodność. W końcu w zeszłym roku przyleciał do niej bociek i miesiąc przede mna urodziła pieknego i zdrowego synka. A teraz znowu jest w ciąży i to z bliźniakami. Wniosek z tego taki, że cierpliwość (i wytrwałość) popłaca :) Dla chcącego nic trudnego :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 1 Października 2006, 08:21
Cytat: "martulka"
Wniosek z tego taki, że cierpliwość (i wytrwałość) popłaca  Dla chcącego nic trudnego


tu byłabym , delikatnie mówiąc , ostrozna...

nie każdy przypadek niepłodności pary kończy się naruralna ciązą  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: redzia w 1 Października 2006, 13:49
Dziewczyny, a ogladacie moze na tvn style program "mamo juz jestem" :?:
Za dzidzie "zabierzemy sie" za pol roku, ale juz dawno ogladam ten program. Sa tam porady nie tylko dla mam, ktore juz urodzily, ale tez dla kobiet, ktore chca zajsc w ciaze.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 1 Października 2006, 14:58
narazie @ nie ma,pociąg sie opóznia 6 godzin
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 1 Października 2006, 15:26
Cytat: "martulka"
W końcu w zeszłym roku przyleciał do niej bociek i miesiąc przede mna urodziła pieknego i zdrowego synka. A teraz znowu jest w ciąży i to z bliźniakami.


Cytat: "monia"
nie każdy przypadek niepłodności pary kończy się naruralna ciązą


O takim przypadku jakim pisze Martulko słyszałam już nie jeden raz. I dotyczyło to równiez kobiet, które zdecydowały się adoptować dziesko lub urodziły dzięki in vitro. Tak jakby w organizmach kobiet coś się "odblokowało". A może były już spokojniejsze, bo miały tę świadomość, że dzidzię już mają.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 2 Października 2006, 10:21
LEA hop hop
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 2 Października 2006, 10:30
była i juz jej nie ma :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 2 Października 2006, 10:36
chyba cos nie tak skoro sie nie odzywa  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 2 Października 2006, 10:42
Lea odezwij się bo się strasznie wszystkie martwimy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 2 Października 2006, 11:42
Jak bedzie chciała to na pewno sie odezwie.

mam tylko nadzieje że nie mówiła wtedy poważnie i że nie przetrzyma nas do czwartku
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 2 Października 2006, 12:00
Pewnie Lea miała dość naszego nagabywania o zrobienie testu i teraz woli się nie ujawniać ;) Musimy cierpliwie czekać aż zechce podzielić się z nami nowinami :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Października 2006, 12:39
Cześć dziewczyny!!

Oto najnowsze wieści:

W weekend zrobiłam test- i wyszła jedna kreseczka :(:(:(, ale że w poprzedniej ciąży też tak było więc tylko trochę się zmartwiłam-choć nie powiem jakoś tak przykro człowiekowi....no a Rysiu....zawiedziony.... Szkoda gadać-weekend nie należał do udanych..

W poniedziałek poszłam do mojej ukochanej pani ginekolog by mnie zbadała- zbadała dokładnie -Jezu...moje sutki bolą mnie do dzisiaj...zapytała się o objawy.

Więc:
-@ była 12 sierpnia
-chodzę dosyć często do toalety-ale bez przesady
-no i te sutki- jejka jak bolą!!!!

I to wszystko

W badaniu nic nie wyszło...Nie mam powiększonej szyjki macicy itp., ale gin zarejestrowała mnie na poniedziałek na usg- i mówi, że wtedy już będzie wszystko wiadomo.
Powiedziła też, że ciąża może być jeszcze zbyt mała-i dlatego ona nic nie czuje (ja podejrzewam, że to miało miejsce 10 września...więc gin ma racje :oops:
 :oops:  :oops:  :oops: ).
No więc w poniedziałek wszystko się okaże...

Jak ja bym chciała być MAMUSIĄ...ale z drugiej strony tak baaardzo się boję....


Przepraszam dziewczyny, że nie pisałam wcześniej-tak jakoś wyszło.... :(:(

Dziękuję wszystkim za troskę, Dziubasku, Lady_yes...jesteście kochane- dziękuję za pokrzepiające sms'y
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Października 2006, 12:50
Lea jeszcze nic starconego ja nadal trzymam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Października 2006, 12:54
Cytat: "agulkaaa"
Lea jeszcze nic starconego ja nadal trzymam kciuki


Dziękuję kochana
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: redzia w 3 Października 2006, 12:56
Cytat: "Lea"
gin zarejestrowała mnie na poniedziałek na usg- i mówi, że wtedy już będzie wszystko wiadomo.


Trzymam kciuki Lea :D

Cytat: "Lea"
Jak ja bym chciała być MAMUSIĄ...ale z drugiej strony tak baaardzo się boję....

hmm....kazda z nas pewnie sie bala lub sie boi, nie pekaj :D bedzie dobrze :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Października 2006, 12:59
W poniedziałek się okaże- pani ginekolog mówiła, że nie muszę powtarzać testu skoro w poniedziałek mam usg- więc po prostu poczeka do poniedziałku do godz.12.30
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 3 Października 2006, 13:13
Lea a cie podziwiam! W zyciu bym tyle nie wytrzymala!!!!! Dobrze ze moj gin ma usg w gabinecie!

ALe trzymam kciuki zeby wszystko dobrze poszlo!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 3 Października 2006, 13:45
Cytat: "Lea"
poczeka do poniedziałku do godz.12.30

 
To czekamy do poniedziałku. i trzymamy mocno łapki za Leę, aby wszystko było po jej myśli.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Października 2006, 13:54
Poczekamy na usg ,a le mozesz tez wczesnije zrobic badanie beta HCG z krwi , gdzie wynik masz tego samego dnia .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 3 Października 2006, 14:13
Ja tez trzymam kciuki Lea
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Października 2006, 14:32
Cytat: "ela"
Poczekamy na usg ,a le mozesz tez wczesnije zrobic badanie beta HCG z krwi , gdzie wynik masz tego samego dnia .


o swietna rada!!

a powiedźcie jak wszesną ciążę można wykryć za pomocą tego badania?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Października 2006, 14:42
Oj bardzo szybko , ja chyba miałam test w 3 tygodniu .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Października 2006, 14:43
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3781&highlight=beta+hcg

tu jest post o beta hcg
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 3 Października 2006, 14:53
Ogólnie to badanie wykrywa ciążę niemal od razu, ponieważ gonadotropina kosmówkowa jest wydzielana po zagnieżdżeniu się jajeczka, więc jeżeli wynik jest powyżej > 5 mIU/ml - mamy pozytywną odpowiedź.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 3 Października 2006, 20:47
Lea trzymam kciuki na pewno wszystko będzie dobrze dzidzia już tam jest i śmieje się do siebie że taka sprytna i się dobrze schowała
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Października 2006, 22:36
Lea trzymam kciuki za ciebie!!!
A testy to chyba już w drugim tygodniu ciąży wychodzą...tak wypada bo jak owulacja i "starania" porzypadają na dwa tygodnie przed @ a czasem dziewczynyn testują tuż po spodziewanym terminie @ to testy te muszą naprawdę bardzo wczesną ciążę wykrywać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 3 Października 2006, 22:49
Cytat: "AnetaM"
to testy te muszą naprawdę bardzo wczesną ciążę wykrywać

uwierz mi że wcale nie muszą :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Października 2006, 23:26
Dzięki dziewczyny-mój mąż też moooocno trzyma kciuki- więc może jednak....będzie dzidzia????!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 3 Października 2006, 23:43
no anitko..

dzidzia bedzie jak nic  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Października 2006, 23:47
Cytat: "monia"
dzidzia bedzie jak nic


Mam taką nadzieję :D:D:

Jak się liczyło ten termin porodu??? Pewnie data będzie zbliżona do Twojej :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Października 2006, 06:28
Anitko... Ty wiesz :) 3mam mocno kciukasy!!! :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Października 2006, 09:01
Cytat: "Lea"
Jak się liczyło ten termin porodu???

Do pierwszego dnia ostatniego okresy dodajesz 7 dni i 9 miesiecy .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Października 2006, 09:07
tabela terminu porodu (http://twoja-ciaza.com.pl/termin.html)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 4 Października 2006, 10:17
Ale mi się humorek poprawił!!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Właśnie słucham Jagody -piosenki pt.,,Pewność mam"...no rewelka po prostu!!!!! I jak mi humor poprawiła!!!!!

Bo przecież nie jedna z Nas :
Głęboką pewność że
cokolwiek złego zdarzy się
To nie powali mnie
na ziemię..nie, nie, nie.
Głęboką pewność mam
cokolwiek złego zdarzy się nam
To nie powali mnie
na ziemię...nie, nie, nie



Och ...musi być dobrze :D:D:D:D

Dziubasku... wiem....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Października 2006, 12:11
Anitko ja również mooooooocno trzymam kciukasy :) Będzie dobrze :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 4 Października 2006, 12:22
Dziękuję Anulko...jakby co to spotykamy się na porodówce????? :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 4 Października 2006, 17:01
Lea na kiedy ten twoj termin by wypadl?? mocno wierze ze sie uda :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Października 2006, 17:10
19 maj 2007
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 4 Października 2006, 17:35
to ostatnia @ byla 14 sierpnia :) ja tez jestem z maja :) byczek bedzie jakby co  :twisted:


hmmm wlasnie wyczytalam ze ostatnia @ mialas 12 sierpnia to termin na 17 maja a nie na 19 :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 4 Października 2006, 20:01
Cytat: "Lea"
Dziękuję Anulko...jakby co to spotykamy się na porodówce?????


 i ze mna.. i ze mną ..  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 4 Października 2006, 20:54
:mrgreen:  :mrgreen: Anitko, czekam na Twój wątek w Bebikowie.....!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 4 Października 2006, 22:06
Cytat: "Aischa"

hmmm wlasnie wyczytalam ze ostatnia @ mialas 12 sierpnia to termin na 17 maja a nie na 19 :)


dobrze policzyłam   :p  
tak wiec wychodzi na 19 maja :D
12+7dni=19 :p
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 5 Października 2006, 08:57
Cytat: "ela"
tak wiec wychodzi na 19 maja


termin 2 dni przede mną  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Października 2006, 09:17
Cytat: "monia"
termin 2 dni przede mną

komuś liczyłam to wypadało na 26 maja :D tak więc jest was troche mniej wiecej na tą samą pore :D
Super :D Urodzicie w maju , w ślicznym miesiącu gdzie zaczyna byc ciepło i slonecznie na dworku :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 09:24
Cytat: "monia"
i ze mna.. i ze mną ..

Monia-nawet nie wiesz jak bym chciała  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

W ogóle to bym po prostu chciała by sie okazało, że jednak pod serduszkiem noszę taką maleńką Kruszynkę..... :serce:  :serce:  :serce:

A co do majowych urodzin- moja Naj, Naj, Najukochańsza Babcia urodziła się 28 maja ( już niestety nie żyje :cry:  :cry: )- i może wtedy....
Ale by było........Moja najmłodsza siostra urodziła się w dniu urodzin Naszego Dziadka (jak sie rodziła...niestety dziadka już z nami nie było... :(  :( )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Października 2006, 09:32
Cytat: "ela"
komuś liczyłam to wypadało na 26 maja

mnie ela mnie liczyłaś
ale to też zalezy podobno od długości cykli i jak wyliczyła mi kumpela to wyszło 30 maja (tak jak moja siostra) ale poczekam co mi lekarz powie
wiecie tak naprawde to ten termin to i tak jest pic na wode fotomontarz :) bo i tak to jest orientacyjny termin a dzidzia i tak przyjdzie kiedy chce
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Października 2006, 09:40
Cytat: "jagodka24"
ten termin to i tak jest pic na wode fotomontarz

dlatego do wyliczonej daty dodaje sie dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po .
Inaczej lekarz nam nie wyliczy terminu porodu jak tylko po okresie , a kiedy dokłądnie doszło do zapłodnienia to nikt nie wie.  Tzn mozna wiedziec ze np.w srode sie starałam ,ale kiedy plemnik dotarł do jajeczka to nie wiadomo .
Tak wiec wszystkie daty sa orientacyjne .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Października 2006, 10:51
Cytat: "ela"
dlatego do wyliczonej daty dodaje sie dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po

wiem dlatego jest to oreintacyjny termin i żadko która kobieta rodzi dokładnie w tym dniu
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 5 Października 2006, 11:13
Cytat: "jagodka24"
ale to też zalezy podobno od długości cykli

ja miałam zawsze bardzo krótkie cyjkle tak ok 24 dni... po odstawieniu tabletek, miałam nieregularne usredniajac co 27 dni... Ciekawe jak wyjdzie mi to w terminie...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 11:15
Ja urodziłam się 3 dni po terminie, moja siostra Iza 3 dni przed- a najmłodsza Karola- nie wiadomo...

Wyobrażacie sobie???? Moja mama będąc w ciąży z Karolką  była tylko raz u gina???? Jak na porodówce pytali się o kartę ciążową-to powiedziałą, że dzieci podarły dwa dni temu i nie była drugiej założyć....Szkoda, że byłam mała bo bym ją  :biczowanie:    :biczowanie:  Nie wiem jak można być taqk nieodpowiedzialnym.
Napomknę, że Karolka urodziła się malutka (2050kg i 43cm długości)- miałam wtedy 8lat a pamiętam to maleństwo i jak na niej ciuszki wisiały (pierwszy rozm.56cm).
Jak mam to opowiadała to... :shock:  :shock:  :shock: -tak gały wytrzeszczałam, a ona na to, że dobrze się czuła i po braku @ wiedziała, że to będzie początek kwietnia...

Nie chcę źle pisać na moją mamę ,ale....
To było prawie 18lat temu-więc nie w sredniowieczu...  :roll:    :roll:  !!!!!!!!!!!!!!!

Dodam też, że każdą z nas rodziła 3 godzinki!!!!!!!!!!!! :shock:  :shock:  :shock: Opowiadała kiedyś, że lekarz jej powiedział, że ona do rodzenia dzieci nadaje sie jak mało kto-bo po prostu dzieciaczki  z niej  ,,wyskakują"...

Dla porównania jej jedna siostra rodziła dobę, a druga 16h....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 5 Października 2006, 11:18
Lea ja Kasie urodzilam w 43 tygodniu ciazy! I dla lekarza to bylo wszystko wp orzadku ze mam 3 tygodnie przeterminowany porod!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Października 2006, 11:19
Cytat: "Lea"
Dla porównania jej jedna siostra rodziła dobę, a druga 16h....

no to nieźle
moja siostra pierwszego chłopaka rodziła 16h a drugiego jakieś 3h mam nadzieje że mnie pójdzie łatwiej z tym pierwszym
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Października 2006, 12:11
Cytat: "rybkawiedenka"
Lea ja Kasie urodzilam w 43 tygodniu ciazy!

To nosiłąś ciaże nie jak człoiwek-40 tygodni-tylko prawie jak słoń :D
Ale to musiało byc meczące takei wyczekiwanie ! 43 TYGODNIE !
jagodka24, ale masz sliczny napis :D szkoda ze mi sie juz nic nei zmiesci :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 12:11
Cytat: "rybkawiedenka"
Lea ja Kasie urodzilam w 43 tygodniu ciazy! I dla lekarza to bylo wszystko wp orzadku ze mam 3 tygodnie przeterminowany porod!

Ja tu słyszę, że w 41 mają kobitki już wywoływany poród...a Ty w 43???? No, ale po Kasi widać, że zdrowa jak RYBKA :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: -więc może tak bardzo ten lekarz sie nie mylił :):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Października 2006, 12:22
Cytat: "ela"
jagodka24, ale masz sliczny napis

dzieki

Cytat: "ela"
szkoda ze mi sie juz nic nei zmiesci

no mnie tez nie chciał wiec zlikwidowałam jeden suwaczek  :D
a rybka pewnie miała jakoś pokręcony termin i dlatego ale najwazniejsze że kasieńka jest zdrowa
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 5 Października 2006, 12:26
Mnie sie wydaje ze to lekarz byl niekumaty! Kasia sie urodzila za duza (59cm), ciezka (3920), miala srednice glowki 38cm! A przy 34 robia cesarke! Lozysko mialam 3-go stopnia i wody zielone! Urodzilam w piatek, a od poniedzialku w szpitalu lezalam i nikt nic nie zauwazyl!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 12:27
O Jezu Rybko....Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 12:58
A nawet nie zauważyłam...dopiero teraz...po liczniku...

Dzisiaj równe 2 miesiące jak jesteśmy mężem i żoną...tra la la la la la..... :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce: [/b]
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 5 Października 2006, 17:09
Cytat: "ela"
Cytat: "Aischa"

hmmm wlasnie wyczytalam ze ostatnia @ mialas 12 sierpnia to termin na 17 maja a nie na 19 :)


dobrze policzyłam   :p  
tak wiec wychodzi na 19 maja :D
12+7dni=19 :p



kiedy bedzie gotowe to przyjdzie na swiat :) :jupi:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martulka w 5 Października 2006, 19:17
Lea, moja mama jak była ze mną wciąży to też u lekarza była tylko dwa razy. Raz żeby potwierdził ciąże i potem jeszcze raz. To było 29 lat temu. A później w wizytach u gina miała przerwę 22 lata. Lekarz jak to usłyszał to się za głowę złapał.
Oj mają te nasze mamy pomysły :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 5 Października 2006, 20:20
Anitko ja już się nie mogę doczekać dobrych wiści d ciebie  :mrgreen:
a ja dziś dostałam zmówione testy owulacyjne...od przyszłego miesiąca będę testowaś, narazie czekam na @ niech wkońcu przychodzi by testy wypróbować!  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 23:01
Cytat: "martulka"
Oj mają te nasze mamy pomysły

Oj mają, mają....

Cytat: "AnetaM"
Anitko ja już się nie mogę doczekać dobrych wiści d ciebie

To jesteśmy we dwie :P:P:P

Cytat: "AnetaM"
od przyszłego miesiąca będę testowaś, narazie czekam na @ niech wkońcu przychodzi by testy wypróbować!

Testuj, testuj- jakby u mnienici- to będę czekać na Twoją relację i też będę próbować... :D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Października 2006, 23:02
Jagódko dziękuję za rady (odnośnie napisu...) może mi nie wychodziło bo ja polskie znaki wstawiałam??? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 6 Października 2006, 11:40
no Lea, jaki ty masz sliczny napisik  :D
dziewczynki pamiętajcie że nadzieja umiera ostatnia a wy macie jeszcze naprawde duzo wiary i wszystko wyjdzie wam jak chcecie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Października 2006, 17:15
Cytat: "Lea"
To jesteśmy we dwie


we trzy anitko.. we trzy  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Października 2006, 00:36
Cytat: "Lea"
e mi nie wychodziło bo ja polskie znaki wstawiałam???

nie wolno ani polskich znaków ani kropek , przecinków itd .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 09:40
Dziewczyny dzisiaj o 12.30 mam USG- ciekawe czy coś w końcu wykaże...
Tak bym chciała...
Takie maleńkie jajeczko..... :serce:  :serce:

Właśnie dzwonili z pracy, że jakaś sprężarka nawaliła i zalała maszyny- więc mam nieplanowane WOLNE!!!!!

Jak wrócę od lekarza- to na pewno dam od razu znać....
Więc trzymajcie kciuki...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 09:54
kciuki odpalone..  :mrgreen:  fasolka bedzie jak nic  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 09:58
Lea trzymamy kciuki, i czekamy na dobre wieści   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 10:06
trzymam mocno i nie puszcze do 12 :30 :):):):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:08
Cytat: "monia"
kciuki odpalone..

Cytat: "klaudia"
Lea trzymamy kciuki, i czekamy na dobre wieści

Dziękuję dziewczyny  :hopsa:    :hopsa:  

Cytat: "monia"
fasolka bedzie jak nic

Zobaczymy...Droga Wróżko :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 10:09
:ok:    :ok:    :ok:    :ok:  Będzie dobrze :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:09
Cytat: "agulkaaa"
trzymam mocno i nie puszcze do 12 :30

Dziękuję agulko..jesteś kochana  :uscisk:    :uscisk:  

Jakby co to Ty, monia, anulka i ja -terminy w maju :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 10:30
Cytat: "Lea"
Jakby co to Ty, monia, anulka i ja -terminy w maju

i ja
Lea zobaczysz my tu wszystki czarujemy i tobie napewno sie uda
ja tez ide dzisiaj do gina na 17,30 ciekawa jestem czy coś zobacze
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:35
Cytat: "jagodka24"
Lea napisał/a:    
Jakby co to Ty, monia, anulka i ja -terminy w maju    
i ja

Wiem Jagódko- tylko ja wymieniłam te szczecińskie ciąże...bo zrobimy boooooom na porodówkę[/b] :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Cytat: "jagodka24"
Lea zobaczysz my tu wszystki czarujemy i tobie napewno sie uda

Mam nadzieję.... jeszcze tylko 2h niepewności

Cytat: "jagodka24"
ja tez ide dzisiaj do gina na 17,30 ciekawa jestem czy coś zobacze

A kiedy miałaś ostatnią @??????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 10:40
Cytat: "Lea"
A kiedy miałaś ostatnią @??????

19 sierp a ty?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 9 Października 2006, 10:45
Moje kciuki też już się trzymają :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:45
12 sierpień :D:D:D

Jagódko a skąd Ty jesteś???? Nie widzę w opisie.. :(:(. Pamiętam Twoje przygotowania do ślubu- ale skąd jesteś to za Chiny- nie mogę sobie przypomnieć... :hmmm:

Czy Was też tak bolą plecy???? Jezusie- chyba mnie mąż w nocy skopał... i ta ręka...Od kilku dni ciągle boli mnie lewa ręka- taki ból jak na zmianę pogody...tylko, że pogoda się nie zmienia i jak nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam...
Zdarza się, że boli mnie jak cholera (wczoraj mój R. pół dnia mi masował) i drętwieje...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 10:49
Cytat: "Lea"
Jagódko a skąd Ty jesteś????

ja z kalisza (wielkopolska) troszke daleko :mrgreen:

Cytat: "Lea"
drętwieje...

mojemu M nogi ostatnio drętwiały zaaplikowałam mu magnez i polepszyło się
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 10:52
Cytat: "jagodka24"
19 sierp a ty?


termin 23.05.. 2 dni po mnie  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 9 Października 2006, 10:53
Lea Ja tez trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i za fasolke :)

A mozesz mi powiedzieć swoje objawy? bo wiem juz ze @ brak :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:53
Cytat: "jagodka24"
mojemu M nogi ostatnio drętwiały zaaplikowałam mu magnez i polepszyło się


Ja magnez już biorę od dłuższego czasu ii nie pomaga..
zastanawiające jest, że to TYLKO lewa ręka...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 10:57
Cytat: "cafe"
A mozesz mi powiedzieć swoje objawy? bo wiem juz ze @ brak


Jak do tej pory to ich niewiele...
-Od kilku dni częściej chodzę do toalety...Juuuupi.... :D:D:D:D (bo to może znaczyć,że....)
-a od poprzedniego poniedziałku (po wizycie u gin) bolą mnie sutki...ale tylko jak ich dotknę

I to wszystko- w sumie niewiele...ale może wystarczy??? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 10:59
Cytat: "monia"
termin 23.05.. 2 dni po mnie

monia kochana aty juz byłaś na usg??widziałaś swoje malenstwo?
bo ja dzisiaj ide

Cytat: "Lea"
Ja magnez już biorę od dłuższego czasu ii nie pomaga..

to mysle że teraz nie powinnaś brac
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 10:59
moze masz ucisk na cześc barkową lub szyję ( korzenie do lewej ręki) ????

mnie zazwyczaj dretwieja łyzki.. ale mam na to sposób.. nieco sadystyczny ( masochistyczny) ale sqbny działa..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 11:01
Leas a czemu ty nie poszłaś na badanie beta HCG już dawno byś wiedziała czy jest tam maleństwo
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:02
Cytat: "monia"
moze masz ucisk na cześc barkową lub szyję ( korzenie do lewej ręki) ????

???????????????????????????????????????????
Cytat: "monia"
mnie zazwyczaj dretwieja łyzki.. ale mam na to sposób.. nieco sadystyczny ( masochistyczny) ale sqbny działa..

A jaki??? Może mi pomoże??? :hmmm:

A wiecie coś o działaniu magnezu u kobiet w ciąży??? Można brać???? No niby jeszcze nic nie wiadomo, ale tak się zastanawiam....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:03
Cytat: "agulkaaa"
Lea a czemu ty nie poszłaś na badanie beta HCG już dawno byś wiedziała czy jest tam maleństwo

Jakoś tak wyszło.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 11:05
magnez można brać mi lekarka powiedział że mogę brać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 11:05
Cytat: "Lea"
A wiecie coś o działaniu magnezu u kobiet w ciąży??? Można brać????

Lea, ja nie chce cię straszyć ale poprostu w razie W ja bym nie brała
teraz nie biorę nic kompletnie nic nawetstaram się nie pić kawy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 11:07
Cytat: "agulkaaa"
magnez można brać mi lekarka powiedział że mogę brać

no to jak lekarz kazał to można
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:09
Cytat: "jagodka24"
teraz nie biorę nic kompletnie nic nawet staram się nie pić kawy

Ja nie pijam kawy- tylko inkę lub inną zbożową :D:D:D:D:D
Jakis taki beznałogowiec jestem...Nie piję, nie palę,....no to inne to robię... :mrgreen:
 :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 11:15
Cytat: "Lea"
no to inne to robię

hehehehhe

a co inne bo znam wersję dla panów
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:18
Cytat: "agulkaaa"
a co inne bo znam wersję dla panów

 :oops:  :oops:  :oops:  :oops:
Ja wersji męskiej nie znam :hmmm: :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 11:23
Cytat: "Lea"
A jaki??? Może mi pomoże???



jak czuję,ze łapie kurcz to - naciagam dretwiejącą łydke..

boli jak nie powiem co.. ale momentalnie przechodzi..  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 11:25
Cytat: "monia"
jak czuję,ze łapie kurcz to - naciagam dretwiejącą łydke..

to jest najlepszy sposób podciągnąć stope do góry
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:26
Cytat: "monia"
ak czuję,ze łapie kurcz to - naciagam dretwiejącą łydke..
boli jak nie powiem co.. ale momentalnie przechodzi..


Ja rączkę też naciągałam...ale nic....no nic...może samo przejdzie??? :hmmm:

Dobra dziewczyny idę wziąść prysznic i do ginekolożki mojej pędzę....No i chcę słyszęć same dobre wieści :mrgreen: :mrgreen:  :mrgreen:

Po wszystkim NA PEWNO dam znać- będę w domku ok.14
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 11:30
łeeeeeeeeeeeeee..

to ja dopiero po pracy zobacze co tam w tobie siedzi....  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 11:31
monia to ja smsa napisze :):):):)
trza se pomagać :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:31
Cytat: "monia"
to ja dopiero po pracy zobacze co tam w tobie siedzi....


A do której pracujesz maleńka????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 11:34
a ja bede czekać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 11:41
Cytat: "Lea"
A do której pracujesz maleńka????


20?? 21????

moze uda się skończyć wcześniej.. zobacze  czy ktos z bólem nie wpadnie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:45
Cytat: "monia"
20?? 21????


O Maryjo!!!!! Kobito!!!!!
monia...uważaj na siebie...po prostu...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 11:47
Dobra juz umyta i pachnąca...lecę do mojej ginekolożki...

A tak na marginesie...to qrcze...trudno wyjść z forum...no nic pędzę...I duuuuużo fluidków proszę :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 11:49
Trzymam kciuki i czekam o 14 na pozytywne wieści
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 9 Października 2006, 11:59
Lea, fluidy posłane...teraz na wieści czekamy...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Października 2006, 12:25
Lea czekamy z niecierpliwością na wieści :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 12:46
ja też kciuki odpalam i czekam..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 9 Października 2006, 12:46
Czekamy czekamy....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 12:51
no jeszcze godzinka i moze bedziemy cos wiedziec


Swoja drogą przypomina mi się ta gorączka sprzed tygodnia jak monia po USG miała ogłosić ile dzidzi pod serduszkiem nosi.Oj gorąco było wtedy na forum..gorąco :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 13:33
a ja nadal ise łudze,ze to bliźniaki

tylko tego drugiego nie widac

;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 14:00
no Lea ja juz na posterunku czekam na wieści
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 14:14
noooooo.. ja też jeszcze przed kompem

lea.. już coś wiadomo???

pewnie z rysiem na lody poszła żeby uczcić ta radosną wiadomość..  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 9 Października 2006, 14:16
Cytat: "monia"
pewnie z rysiem na lody poszła żeby uczcić ta radosną wiadomość..

pewnie taaaak. I takie, jak ja to dowiedzą się dopiero jutro nowych wieści.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Października 2006, 14:19
Lea, prosimy,nie daj nam tak długo czekac...umieramy z niecierpliwości :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 14:20
no kurde już 20 minut po czasie
hallo co jest
jak ja nie lubie czekać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 14:23
:czeka:    :czeka:    :czeka:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Października 2006, 14:27
Cytat: "agulkaaa"
jak ja nie lubie czekać

ja też!!a nie macie do niej nr tel?może jakiś mały smsik?
  :czeka:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 9 Października 2006, 14:38
Ja również czekam na wieści i nic :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 14:41
może musi dojechać od tego lekarza
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Października 2006, 14:46
ja też czekam!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Października 2006, 14:59
Wysłałam smska - teraz czekam na odpowiedź :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 14:59
Juz 15 i nic nie wiemy  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:01
:evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Października 2006, 15:06
Spokojnie dziewczyny...Anitka za sekundę wejdzie na forum....rozmaiwałam z nią przez tel...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Października 2006, 15:07
Dziubasku!!!! Ty wiesz i nic nie powiesz???????????? my sie tu denerwujemy!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Października 2006, 15:08
Cytat: "rybkawiedenka"
Dziubasku!!!! Ty wiesz i nic nie powiesz???????????? my sie tu denerwujemy!


Złotka moje kochane, nie denerwujcie się tak bardzo... Lea na prawdę za chwilkę tu wejdzie...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 9 Października 2006, 15:25
I co nie ma jej a my tu wszystkie zestresowane...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:26
już minęła 14 już nawet minęła ta sekundka
 :evil:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 15:27
:roll:  :roll:  :roll:  :roll:  :roll:  :roll: i co ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Października 2006, 15:27
Buuuuu...ja sie denerwuje! Już mnie kciui bolą od trzymania!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 15:27
Lea jest na forum już :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:28
no właśnie Lea widzę cię
mów co i jak
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 15:28
Narazie jest na stronie głownej !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:30
Hej dziewczyny....
Niestety nie mam dobrej wiadomości.... :cry:  :cry:
Na usg nic nie widać....
Nawet nie wiem ile musi trwać ciąża by ją mozna było zobaczyć podczas usg....
Ginekolog powiedziała, że wg niej to wygląda na połowę cyklu, z jajnikami wszystko w porządku, torbieli nie ma....

Sama nie wiem...
Jak małą ciąże wykazuje usg???
Do której jest czynne to laboratorium  gdzie dziewczyny (monia, agulka, anulka) robiły badanie krwi???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 15:31
Pisze wiadomosc :D Moze do nas :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:31
do 18 leć będziesz miała wynik jeszcze dzisiaj
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:32
Boh. Warszawy 17/2
koszt 18 zł
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:32
RYCZEĆ MI SIĘ CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przecież to nie jest normalne u zdrowej kobiety (no chyba, że do takich nie należę...) by nie mieć 2MIESIĄCE!!!!!!!! @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Października 2006, 15:32
U mnie w 5 tygodniu prawie nic nie bylo widac! Moze to jeszcze bardzo wcześnie?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 15:34
Cytat: "Lea"
Niestety nie mam dobrej wiadomości....  
Na usg nic nie widać....

  :glaszcze:  jeszcze zobaczysz swoja fasolke na usg

a co powiedziała pani gin? dlaczego nie masz tak długo okresu? :roll: dziwne to wszytsko
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:34
Cytat: "rybkawiedenka"
U mnie w 5 tygodniu prawie nic nie bylo widac! Moze to jeszcze bardzo wcześnie?


Ja podejrzewam datę 10 września...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 15:35
Beta HCG duzo szybciej wykryje ciaże niz USG . Ja byłam n aUSG w 4tygodniu  , ale potwierdził ciąże dopiero w 7 !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:36
Lea leć na to badanie
takiej małej ciązy jeszcze nie widać skoro typujesz 10 wrzesnień
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:37
Cytat: "klaudia"
a co powiedziała pani gin? dlaczego nie masz tak długo okresu?


Wg niej śluzówka wygląda na połowę cyklu, jajniki nie są powiększone, szyjka macicy też nie, torbieli nie ma.
Pytała się mnie czy wywołujemy @ (w ciągu 2 tyg. jak nie ma ciąży dostaje się @, a jak jest...to wiadomo) czy jeszcze czekamy 2 tyg.
Powiedziałam jej, że zrobię sobie badanie krwii- na co ona, że to dobry pomysł, bo chociaż nie będę się denerwować (a wiadomo, że stres może się przyczynić do opóźniania @)
No i tyle...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Października 2006, 15:37
Lea, idź i zrób badania krwi - będzie miała wtedy pewność
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:38
jakbym była gdzieś blisko ciebie to byś kopa dostała albo bym cie sama tam zaprowadziła
leć na to badanie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:39
Nie zdążę....
Dojechać dojadę- ale na wynik czeka się 2h (tak pisałyście)- więc jeśli jest czynne do 18 to nie zdążę...

Ale mam nastrój...nic mi się nie chce!!!...najchętniej zaszyłabym się gdzieś....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 9 Października 2006, 15:41
jedz może da się jakoś dogadać z paniami i dadzą ci  telo pod którym się dowiesz co i jak
a może nie mają za duzo roboty i wynik będzie szybciej
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 15:41
Lea idz zrób te badanie, najwyżej bedziesz miała jutro rano wynik.
Po co życ w niepewności
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:44
Dziewczyny z chęcią poszłabym i zaraz....ale powód jest baaardzo przyziemny.....
Po 16 powinien być dopiero przelew z pieniążkami....na konto....( nie chciałam o tym wcześniej pisać....) więc jeśli bedą to po 16 (o tej jest księgowanie na koncie) na pewno pójdę!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 15:51
ah no w sumie tak, ale jutro idz zrób to badanie , nie ma co sie główkować i męczyć, większy stres i skopany humor.

Tak więc Anitka jutro z samego rana na bete, a po 2h napisz nam na forum co i jak.

A teraz wyluzuj sie trochę,otwórz szeroko okno -zobacz jakie słońce, puść sobie fajną muzykę albo Wasz film z wesela i nie myśl o dzisiejszej wizycie, jutro bedzie lepiej.
  :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 9 Października 2006, 15:52
Idź idź dziewczyny dobrze prawią jak dostaniesz wynik to wszystko będzie jasne na 100%
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 15:54
Jesteście kochane  :przytul:    :przytul:    :przytul:    :przytul:    :przytul:  
Jutro mam na rano, ale po pracy...szuru buru na badanie....no chyba, że jeszcze dziś pójdę (no ile można czekać na przekaz??? :hmmm:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Października 2006, 15:55
Myszko moja :przytul: Będzie dobrze... zobaczysz! fasolki jak nie ma narazie w Twoim brzuszku, a możliwe że jest już od 10 września... to na pewno wskoczy tam już niebawem  :mrgreen: Nosek do góry!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 19:34
anitko....

jesli potrzebujesz pieniążków na to badanie to powiedz.. ja założe za ciebie i najwyżej później oddasz - np. na spotkaniu..

to badanie dla ciebie jest ważniejsze niż jakis durny przekaz..

jak chcesz jutro podejdę do labora ( i tak mam po drodze, bo obok na parkingu ( w tym samym budynku) trzymam autko...

wynik bedziesz miała w ciągu 2h i odzyskasz spokój wewnetrzny...

odnośnie usg.. moze jeszcze nie wykryc ciązy.. no niby u mnie jest pecherzyk ale dzidzie ledwo ledwo widać... a usg robiłam w 6 tyg i 5 dniu..  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 19:39
laseczki gdzies na forum były normy jakij wielkosci powienien byc płód w którym tyg a ja nie mogę znależć :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 9 Października 2006, 20:05
u Eli na watku znalazlam tylko tyle

tydzień 6 - długość od czubka głowy do krzyża około 2-4 mm (połowa paznokcia
małego palca). WOrek owodniowy ma pojemność ok. 2-3 ml
tydzień 7 - długość 5-13 mm (wielkość pastylki). Waga 0,8 g
tydzień 8 - długość 14-20 mm (ziarnko fasoli). Waga 3g
tydzień 9 - długość 22-30 mm (truskawka). Waga 4g
tydzień 10 - długość 31-42 mm (śliwka węgierka). Waga 5g (tyle co ząbek
czosnku)
tydzień 11 - długość 44-60 mm (jak kurze jajo). Waga 8g (płaska łyżeczka
cukru)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 20:10
Cytat: "Aischa"
tydzień 6 - długość od czubka głowy do krzyża około 2-4 mm


o kurcze

to ja miałam kolosika w 6tym tyg i 5tym dniu ciąży.. 8,4mm  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Października 2006, 20:13
własnie o to mi chodziło dzięki
no to moja dzidzia ma ok 6 tyg
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 21:06
Cytat: "monia"
anitko....

jesli potrzebujesz pieniążków na to badanie to powiedz.. ja założe za ciebie i najwyżej później oddasz - np. na spotkaniu..

to badanie dla ciebie jest ważniejsze niż jakis durny przekaz..

Moniczko kochana...nie wiem co powiedzieć  :uscisk:    :uscisk:  Jesteś po prostu kochana...brak mi słów..

Już pieniążki mam...Jutro pracuję do 14 więc ok.15 dojadę do tego laboratorium....
To na rogu Boh.Warszawy i Jagiellońskiej tak ????(agulka dała mi adres..więc znajdę)

Jest mi dzisiaj tak baaardzo smutno, nie wiem co myśleć, co czuć....Z jednej strony strach, z drugiej takie ogromne pragnienie....

Nawet nie wiecie ile to forum dodaje mi otuchy..., ile WY-kochane foremki dodajecie mi otuchy...
Dziękuję z całego serca...za wszystko
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 21:34
Och....myślę sobie teraz o moim męzu i o tym, że bardzo go kocham...i brak mi jego....

Jakiś dół mnie dopadł... :(:(:(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Października 2006, 21:35
Zawsze mozesz na nas liczyc :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 21:37
Cytat: "ela"
Zawsze mozesz na nas liczyc


:przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 21:41
Słucham Jagody ,,Pewność mam"- coś ostatnio przyczepiłam się do tej piosenki i tak jakoś lepiej mi sie na duszy robi..
Trudno- jeśli nie teraz to następnym razem..Nam się uda...


Przecież się kochamy...Ach ten mój mąż :serce:  :serce:
(http://img115.imageshack.us/img115/2061/foto162xr9.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 9 Października 2006, 21:43
ejjjjjjjjjjjjjjjj..

nie dołój sie tylko odpal tv na facetach w czerni...  :mrgreen:

a na doły dobre też  jest moje gg ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 21:45
Anitka nie smuc sie dziewczyno, jutro sie cos wyjaśni.   :glaszcze:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Października 2006, 21:47
Cytat: "monia"
a na doły dobre też jest moje gg

monia to chyba i ja wpisze sobie twoj numer gg, bo czasem i ja nie mam komu wyżalic  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Października 2006, 21:49
Cytat: "monia"
a na doły dobre też jest moje gg

No widzisz-nie pomyślałam...

Cytat: "monia"
nie dołój sie tylko odpal tv na facetach w czerni...

Oglądam...i nic....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 10 Października 2006, 16:26
Cytat: "Lea"
Jutro pracuję do 14 więc ok.15 dojadę do tego laboratorium


Widziałam dziś Anite ok. 14stej  w Carrfurze, chciałam nawet podejsc , ale rozmawiałam z koleżanka, potem ona kupowała cos w piekarni a potem to już nie mogłam jej złapać.
Jak jechałam autobusem to widziałam jak szła chyba do laboratorium.
Pewnie juz ma wynik, trzymam kciuki aby był pozytywny
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Października 2006, 18:11
Cytat: "klaudia"
Pewnie juz ma wynik, trzymam kciuki aby był pozytywny

ciekawe kiedy się z nami podzieli - mam nadzieje że dobrymi wieściami  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 10 Października 2006, 18:26
Cytat: "Anusia-szczecin"
ciekawe kiedy się z nami podzieli - mam nadzieje że dobrymi wieściami

mam nadzieję, że n ie przetrzyma nas tak jak ostatnio...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 10 Października 2006, 20:02
anitko..

wszystko wporządku , skarbie???  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 10 Października 2006, 20:21
nie odzywa sie, nie ma jej na forum , może coś nie tak :roll:
macie jakies wiesci od Anity?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Października 2006, 21:40
Słuchajcie co by nie było - będzie dobrze :) :) 3maj się cieplutko Anitko <przytul>
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 10 Października 2006, 21:46
pewnie skacze do sufitu, bo jest w ciąży.
Dajcie się nacieszyć taką chwilą. jest jedyna i niepowtarzalna :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 10 Października 2006, 22:41
Lea i jak wynik??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 10 Października 2006, 22:41
Anitko....myślę cały czas o Tobie  :mrgreen: Ania ma rację co by nie było....trzymam kciuki za Ciebie słonko!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 10 Października 2006, 23:34
Musi być dobrze nie ma innego wyjścia dołączam swoje kciuki :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 16:57
Jejka jakie jesteście kochane...!!!!!

Klaudia- rzeczywiscie byłam w Carrefour- bo strasznie chciało mi sie pić...a potem prosto do laboratorium. Byłam tam ok.15. na wynik czekałam do dzisiaj- bo babeczki mówiły, że mają full pracy...no i do 18 sie nie wyrobią...

A jaka nowina????
Niestety....

Mam nadzieje, że uda się następnym razem... :(:(:(:(

Po prostu trzeba wywołać @ i już... :(:(:(

Sorry...dziś nawet nie chce mi się o tym pisać.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 17:02
Normy beta hcg mówią o ciąży od 9 mlU/ml a ja mam niewiele ponad 2....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 11 Października 2006, 17:10
Lea głowa do góry, może następnym razem się uda   :przytul:  Trzymam kciuki   :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 17:14
KIKI...dziękuję..
Jakiś taki dół mnie złapał....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Października 2006, 17:17
Lea   :glaszcze:  

a samo stranie się też jest przecież przejemne...
trzymam kciuki, żeby udało się wam jak najszybciej  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 17:20
Cytat: "Anusia-szczecin"
a samo stranie się też jest przecież przejemne...


Baaaardzo..., baardzo przyjemne...ACH... :oops:  :oops:  :oops:

Cytat: "Anusia-szczecin"
trzymam kciuki, żeby udało się wam jak najszybciej


A chciałam mamie zrobić prezent na 45 urodziny..no nic...może uda się przy okazji taty 46-tych  urodzin ( w listopadzie)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 11 Października 2006, 17:24
Cytat: "Lea"
Jakiś taki dół mnie złapał....


myśl pozytywnie i nie zadręczaj się, moze wtedy się uda  :) . No i przede wszystkim zadbaj o zdrowie - @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2006, 17:26
Lea, bedzie dobrze zobaczysz....
..wiem, że cieżko Ci bedzie teraz znaleźć słowa pocieszenia...
ale będzie dobrze...wierz mi...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 17:29
Cytat: "KIKI"
myśl pozytywnie i nie zadręczaj się, moze wtedy się uda

Też mam taką nadzieję :D:D:D

Cytat: "KIKI"
No i przede wszystkim zadbaj o zdrowie - @

W poniedziałek znowu popołudniówka- więc idę do gin...no bo o co chodzi z tą moją, szanowną @?? :hmmm:

Cytat: "liliann"
..wiem, że cieżko Ci bedzie teraz znaleźć słowa pocieszenia...
ale będzie dobrze...wierz mi...

Wierzę.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Października 2006, 17:37
Lea skarbie :D :przytul: Nos do góry, pierś do przodu (co by mąż miał więcej do oglądania ;) ) i rozpoczynajcie te arcy fantastyczne starania o bobasa! A że się uda to ja jestem pewna... pytanie tylko kiedy... i ile ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Października 2006, 17:37
Napewno się uda . Jak nie teraz to potem...Ciesz się już teraz , że kiedyś bedziesz miała dziecko :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 17:43
Dziubasku ..ile??? :shock:  :shock:
Jedno,zacne...-przede wszystkim aby zdrowe
Chyba nie życzysz mi 5-raczków??? :D:D:D

Cytat: "ela"
Ciesz się już teraz , że kiedyś bedziesz miała dziecko

Kiedyś byłam w ciąży i pamiętam ten stan...Niestety nie do końca....
Ale- trzeba mieć nadzieję...bez niej człowiek ginie :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 11 Października 2006, 18:23
Cytat: "Lea"
trzeba mieć nadzieję...bez niej człowiek ginie

oj tak nadzieja i wiara... Będzie dobrze kochana :D Przecież na to zasługujesz :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 19:27
Ale przed chwilą dostałam suuuperaśną nowinkę!!!
Moja przyjaciółka Lucynka o 16.25 urodziła śliczną, zdrową córunię (2700kg i 52dł) o imieniu Weronika :serce:  :serce:
Jutro idę odwiedzić to cudeńko :serce:  :serce:
Lucy opowiadała, że miała ciężki poród (po północy odeszły jej wody- a akcji porodowej przez 12h- zero..no nic po prostu...)-ale mówi, że lekarze suuuper i ciągle była pod stała opieką.

Więc chwała lekarzom ze Szpitala Wojskowego

Jutro pocykam zdjęcia- a co mi tam- ciotka zaszaleje....  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 11 Października 2006, 19:39
:serce: gratuluje zostania ciocia

Cytat: "Lea"
Więc chwała lekarzom ze Szpitala Wojskowego

moja siostra bedzie tam niedlugo rodzic
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 19:45
Cytat: "klaudia"
moja siostra bedzie tam niedlugo rodzic


O widzisz- no Lusia zadowolona ( a tp skorpionek jest i baaardzo trudno ją zadowolić.... :mrgreen:  :mrgreen: ..na szczęście jej mężowi Tomkowi się udało :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: )
Jutro po pracy do niej lecę- to na pewno opowiem...( tak na marginesie- to jej drugie dziecko...przy pierwszym-Krystianku- Ciocia Anitka była przy porodzie  :serce:  :serce: )...

Już nie mogę się doczekać jak wezmę małą na ręce... Ach....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 11 Października 2006, 20:13
Cytat: "Lea"
 

no i podobają mi sie te usmiechy na twarzy .
Pamietaj ze musisz myslec pozytywnie . Wiem , ze w ciezkich sytuacjach jest to prawie niemozliwe ! Ale tak naprawde nic sie nie stało !
Masz kochanego męza i poprostu czekacie na dzicko , a ono przyjdzie jak bedzie jak znajdzie odpowiedni czas :D
Cytat: "Lea"
zdrową córunię (2700kg i 52dł

boze mój mały ma już 3100 i teoretycznie 4 tygodnie do podtuczenia !

Cytat: "Lea"
Jutro pocykam zdjęcia

no i pochwalisz sie na forum :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 11 Października 2006, 20:21
Lea tak jak pisały dziewczyny głowa do góry i pierś też, a na pewno za jakiś czas będzie nowy wątek.....Ja w to wierzę, chociaż też mam chwile zwątpienia w to wszystko, ale jeżeli będę wątpiła to nic z tego nie będzie....

Pamiętaj: jak Cię coś strasznie wkurza albo masz doła to my tutaj jesteśmy po to żeby być razem z Tobą i podzielać twoje smutki ale pewnie niedługo będziemy podzielać też wasze radości.... :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 11 Października 2006, 20:35
Cytat: "ela"
boze mój mały ma już 3100 i teoretycznie 4 tygodnie do podtuczenia !

Mała Lucynki teoretycznie miała jeszcze 2 tyg :mrgreen:  :mrgreen:

Cytat: "ela"
Lea napisał/a:    
Jutro pocykam zdjęcia    
no i pochwalisz sie na forum


No a jak!!! Nie ma to tamto :D:D

Cytat: "Agnieszka"
Pamiętaj: jak Cię coś strasznie wkurza albo masz doła to my tutaj jesteśmy po to żeby być razem z Tobą i podzielać twoje smutki

Jejka jak to dobrze, że jest to forum :mrgreen:  :mrgreen:

Cytat: "Agnieszka"
pewnie niedługo będziemy podzielać też wasze radości....

No mam nadzieję, że razem z mężem się spiszemy :oops:  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 11 Października 2006, 20:42
Cytat: "Lea"
No mam nadzieję, że razem z mężem się spiszemy


No ba...i to na medal.... :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 11 Października 2006, 22:42
Nie mam innej możliwości Lea po prostu nie ma. Na pewno już wkrótce założysz nowy wąteczek :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 11 Października 2006, 22:43
Miało być nie ma  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 12 Października 2006, 20:19
Anitko napewno nedługo założymy i my swoje wątki, na każdego przyjdzie czas  :mrgreen: tak sobie myślę że w życiu zawsze układa się tak by było jka najlepiej dla was...ja tak mam na coś czekma wkurzam się że nie mam czegoś...a potem ot tak po jkaimóś czasie to dostaję  i okazuje się że jest piękniejsze i lepsze niż oczekiwałam  :mrgreen: i tak będzie i z Tobą....życzę wszystki starającym się tego z całego serca!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 12 Października 2006, 20:46
no dziewczyny...

nie smuteczkowac mi tu tylko się brac do roboty.. chłopa od drzwi ciągnąc w te dni do łóżeczka żeby nowe wateczki były ;)

jesteście mi bardzo bliskie.. tak bardzo bym chciała zeby się wam udało...  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 12 Października 2006, 20:48
Cytat: "monia"
chłopa od drzwi ciągnąc w te dni do łóżeczka żeby nowe wateczki były


Dobrze powiedziane.Choc sama podglądam Wasze wszystkie wąteczki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 12 Października 2006, 20:53
Dziewczyny...dziś dostałam @.....

No-wiedziałam,że na pewno nie jestem w ciąży więc było to nieuniknione....a dziś jest 12 (czyli gdyby była we wrześniu...to jak w zegareczku...tylko we wrześniu gdzieś mi @ zabalowała...hihihi)

Tylko jak ja mam teraz wyliczyć dni płodne??? :hmmm:
AnetkoM- masz już te testy owulacyjne?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 12 Października 2006, 21:31
testy owu sa w aptekach..

mozna je też kupić w sklepie na forum starania ( o niepłodności)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 12 Października 2006, 22:10
A te testy to dobre są??? Jejka jaka ja niedoświadczona- w ogóle nie miaałam pojęcia,że coś takiego istnieje... :oops:  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 12 Października 2006, 22:18
nie wiem.. nie uzywałam ich :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 12 Października 2006, 23:29
Cytat: "Lea"
AnetkoM- masz już te testy owulacyjne?????


Anitko mam...czekają na użycie  :mrgreen: tak jak pisze Moniazamówiłam je w sklepie internetowym 'starania', narazie dopiero co  skończyła się @ więc czekam testuje się chyba od 13 dnia, muszę jeszcze raz przeczytać ten cały instruktarz  :mrgreen: ale i tak najlepiej obserwować swoje ciało...ja przeważnie wiem kiedy owulacja, te testy to tak dla potwierdzenia  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 13 Października 2006, 08:21
Lea, zawsze jeszcze możesz mierzyć tempkę; każdego ranka zanim z lóżka wstaniesz - tak o jednej godzinie - wtedy, kiedy będzie skok masz owu i tyle, nie musisz się przeciez zagłębiać w NPR
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 13 Października 2006, 10:36
Cytat: "Lea"
A te testy to dobre są???

dobre :d ja je kupowałam i  używałam :D
Robisz je tak samo jak testy ciążowe :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Października 2006, 12:40
no własnie anitko mierz tempke ja w pierwszym miesiącu mierzenia zaszłam
bo nigdy bym nie pomyslała że owu mam dopiero 23dc
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 13 Października 2006, 13:05
A gdzie mozna kupić takie testy?? i jak sie ich uzywa dziewczynki,moze ja powinnam je wypróbowac??Prosze o instrukcję :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 13 Października 2006, 13:13
BETI, możesz się zaopatrzyć na allegro albo w aptece
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Października 2006, 13:25
własnie alegro albo apteka a uzywa sie ich jak testów ciążowych
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 13 Października 2006, 15:21
No właśnie- wczoraj z ciekawości o nich poczytałam...a że etraz @ nie miałam tyyyyle czasu-to właściwie nie wiem kiedy owulacja będzie.
Na allegro ceny zróżnicowane- od takich zwykłych paseczków za ok.2 zł do takich droższych za 50zł

Myślę nad zakupem... :hmmm:

No, a teraz drogie foremki nie będzie mnie do poniedziałku, bo Anitka jedzie do mężusia :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: ...ale starać się nie będziemy (@ przyjechała... :(:(:(:()
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 13 Października 2006, 16:12
Cytat: "Lea"
No, a teraz drogie foremki nie będzie mnie do poniedziałku, bo Anitka jedzie do mężusia    ...ale starać się nie będziemy (@ przyjechała...

będziecie robic wiele innych rzeczy :D miłego weekendu życzę :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 13 Października 2006, 19:51
a bier go , anitko, w obroty..  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 16 Października 2006, 11:53
No...wróciłam...ale się działo... :oops:  :oops: (w niedzielę oczywiście... :oops:  :oops: )
Rozmawiałam z Rysiem o tych testach owulacyjnych- a on na to ..bierz kochana jeśli będzie ci lepiej, ale wiesz.....przecież My zawsze...kiedy się widzimy.... :oops:  :oops:

No i qrcze- tu mój mąż ma rację :mrgreen:  :mrgreen: ...bo my zawsze... :oops:  :oops:

Ale jak tu spłodzić potomka- skoro jak na razie widujemy się tyyylko w weekendy :(  :( ??? :hmmm:
Komuś się udało??? :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 16 Października 2006, 12:06
Cytat: "Lea"
skoro jak na razie widujemy się tyyylko w weekendy

zawsze jest mniejesze ryzyko zajscia w ciaże jak tylko para stara się z doskoku . np .w weeken .Dodatkowym stresem jest to ze mysli o tym , bo wie ze maja tylko weekend dla siebie
W takim przypadku dobre sa testy ,ale znowu jak wy cały czas jak króliki :D
to chyba nie ma potrzeby ich kupowac :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 16 Października 2006, 12:08
Cytat: "ela"
zawsze jest mniejsze ryzyko zajscia w ciaże jak tylko para stara się z doskoku . np .w weekend

No właśnie....

Cytat: "ela"
,ale znowu jak wy cały czas jak króliki

Oj nie tak znowu jak króliki...one robią to baaardzo szybko..a mój mąż i ja też nie lubimy się nigdzie śpieszyć  :oops: :oops:  (no chyba, że teściowa za drzwiami... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Października 2006, 13:19
takie królikowe podejście nie jest dobre i ze starania wtedy raczej nici...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 16 Października 2006, 13:24
Cytat: "merkunek"
takie królikowe podejście nie jest dobre i ze starania wtedy raczej nici...



no własnie.. lepiej co 2 - 3 dni.. wtedy  zołnierze zdarzą się dobrze uzbroic ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 16 Października 2006, 13:25
Tak na moje okok to nie masz co wydawać kasy na testy. Przeciez owulacji sama nie przyspieszysz lub nie opuźnisz. A co będzie to będzie. Macie okazję przytulać się spontanicznie i nie myśleć o tej cholernej owulacji.

Cytat: "ela"
zawsze jest mniejesze ryzyko zajscia w ciaże jak tylko para stara się z doskoku .

niby mniejsze ale....są wyjątki od reguły....

Najważniejsze jest to abyś nie myślała zbytnio o usilnym zajściu w ciążę. Nie nakręcaj się, a w tedy może Matka-Natura "spłata" Wam figla  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 10:24
Cytat: "monia"
no własnie.. lepiej co 2 - 3 dni.. wtedy zołnierze zdarzą się dobrze uzbroic

Powiem mojemu małżowi :mrgreen:  :mrgreen:  a jak będzie chciał codziennie..to powiem, że jeszcze nieuzbrojone?? :hahaha:

Cytat: "Gosiaczek80"
są wyjątki od reguły

Chciałabym być takim wyjątkiem...

Cytat: "Gosiaczek80"
Najważniejsze jest to abyś nie myślała zbytnio o usilnym zajściu w ciążę. Nie nakręcaj się, a w tedy może Matka-Natura "spłata" Wam figla

Próbuję...ale to nie takie proste...
Ostatnio przyłapałam się na tym, że jak  Rysio zaczynał.... :oops:  :oops: no...tam..tego :oops:  :oops: to zaraz pomyslałam: ,,Może się tym razem uda??",
a za chwilę:,,Jejka Anita-nie myśl o tym!!!"

I ryczeć mi sią chciało...oczywiście mój Ryś zdezorientowany.....
Nie umiem o tym przestać myśleć....
Mam szkołe, codziennie chodzę do pracy, codziennie tęsknię za Rysiem, a nadal nie umiem o tym przestać myśleć....

W czwartek byłam w szpitalu, bo moja ukochana przyjaciółka urodziła prześliczną córunię (Lucynka się śmieje, że wygadałam jej córeczkę, bo jak była w 6tyg. i na nią spojrzałam to powiedziałam:,,O..Dziunię masz pod sercem??" Lucy zatkało- a ja zostałam czarownicą...Zresztą jak była w ciąży z pierwszym dzieckiem- to też skomentowałam, że będzie Bąbel- no i ciocia Anitka się nie myliła... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
)

Jak zobaczyłąm maleńko Weroniczkę...to aż dech mi zaparło....Lucynka wiedziała o co chodzi- i tylko mówiła...że za mocno chcę..że powinnam po prostu cieszyć się bliskością z Rysiem i w ogóle...

Wiem, wiem....-ale jakoś tak nie umiem o tym przestać mysleć....

A tak poza tym...to mała jest prześliczna i do cioci chciała iść---i nie płakała (Lucynka skomentowała:,,Spokój, błogi spokój :D:D"), a potem to mi język pokazała...hihihihihi...nawet zrobiłam jej zdjęcie...ja tej małej kiedyś pokaże jak ciotce język pokazała :hahaha:

No trochę popisałam o Weroniczce i mu sie humorek od razu poprawił :D:D:D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 10:25
Przejrzałam te kilka zdjęć- co mam w aparacie...mała Weroniczka jest przecudna...

Ciotka się zakochała...
[/b]
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 17 Października 2006, 10:31
no nie dziwię się.. maluszki sa przesłodkie  :mrgreen:

i uważaj żeby nie wpaśc w rutymne..  żeby ci maz w końcu nei powiedział " to nie ma być przyjemne.. mamy dziecko robić".. traci sie przyjemność i checi ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Października 2006, 10:35
Cytat: "monia"
i uważaj żeby nie wpaśc w rutymne..  żeby ci maz w końcu nei powiedział " to nie ma być przyjemne.. mamy dziecko robić".. traci sie przyjemność i checi ;)


święte słowa!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Października 2006, 10:53
Cytat: "Lea"
Przejrzałam te kilka zdjęć

mozesz chociaż jednym sie pochwalic :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 10:57
Cytat: "monia"
żeby ci maz w końcu nei powiedział " to nie ma być przyjemne.. mamy dziecko robić".. traci sie przyjemność i checi

Ty mnie tu nie strasz kobito...!!!!!

Cytat: "ela"
mozesz chociaż jednym sie pochwalic

Jasne...już ide po aparat i zgram zdjęcia...chwila :D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 11:15
Tu mała pokazuję język cioci....
(http://img438.imageshack.us/img438/3554/dzidziabk9.jpg)

Z bliska....ach te nasze słoneczka kochane....
(http://img438.imageshack.us/img438/7311/dzidzia1ki2.jpg)

W łóżeczku...
(http://img438.imageshack.us/img438/9135/dzidzia2ko9.jpg)

Z ciocią...
(http://img438.imageshack.us/img438/7425/dzidzia3df4.jpg)


Zmniejszyłam troszkę fotki, obróciłam, będzie się wygodniej oglądać :-)/ merkunek
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 11:17
Na tym ostatnim jakiś taki grymas zrobiła...wcześniej nie zauważyłam.. :hmmm:

A tak w ogóle to się Wam pochwalę...
Oto ja i mój mąż.....:
(http://img222.imageshack.us/img222/1905/obraz021tj6.jpg) (http://imageshack.us)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 17 Października 2006, 11:22
Fajna z was para Anita, i te wasze maślane oczka :serce: fajnie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 11:26
To zdjęcie zostało zrobione- pod koniec sierpnia...jak bylismy na weselu u kuzyna Rysia....

Zdjęcie jest zrobione ne poprawinach- my lekko spoceni, bo chwilę wcześniej tany tany na parkiecie... :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 17 Października 2006, 12:42
Słodki maluszek :D piekna kobietka :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Października 2006, 12:52
Śliczna dzidiza :D
 :serce:
A jaka zadziorna :D Pokazuje jezyk cioci :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 12:54
:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 17 Października 2006, 14:15
Jejkuuuu same śliczności  :mrgreen:
przesłodka dzidziunia  :mrgreen:

Lea, czasami Cię rozumiem, też czasami mam takie chwile, że już bym chciała, zaraz , natychmiast  :twisted:  ale ogólnie wiem że takie podejście nie jest dobre więc się opanowuje jak mogę, żadnych testów owulacyjnych, żadnego sprawdzania dni płodnych i obiecałam sobie nie myśleć o dzidzi w czasie seksu - tylko ja i mąż  :serce:

P.S. Fajnie wygladacie razem  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Października 2006, 15:08
A my w sumie już zaczęlismy starania :) Ide w piatek do lekarza ...wogóle zauważyłam ostatnio że mi piersi urosły ( to dziwne bo po odstawieniu tabletek zawsze malały ) w tygodniu mam dostać @ ...ciekawe ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Października 2006, 15:13
no madziulek,  ciekawie  :mrgreen: melduj co i jak
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 17 Października 2006, 15:15
madziulek,  trzymam kciuki :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 17 Października 2006, 17:13
Madziulek i ja też trzymam kciuki  :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Października 2006, 17:42
jagodka24, Agnieszka, anetka161,  :serce:  :serce:  :serce:
taka cichą nadzieje mam ;)
ale nie nastawiam sie i staram sie o tym tak nie myśleć obsesyjnie ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 17 Października 2006, 20:20
madziulek, trzymam kciuki!!!
Anitko wiesz a mi się wydaje że jak tak tęsknisz za mężem to wam się szybko uda..choć z doskoku. Bo wiesz jest tak że organizm kobiety jak wie że będzie to tak jakby czekał....jak się para długi czas nie widzi i potem się spotkają....przeważnie owocuje to ciążą  :mrgreen: tak w każdym razie zauważyłam jest u mich znajomych już 4 pary w ten sposób zaciążyły  :mrgreen:
zresztą chyba każde ciało jest inne i ma swoją receptę na dzidziusia  :mrgreen: trzeba po prostu się uzbroić w cierpliwość  :roll:
ja się ostatnio zdenerwowałam bo mój mąż zaczął na przyszły rok na sierpień rezerwować już wyjazdy do Szwecji...ja mówię że przecież mieszkanie, jak się uda to dziecko....tak chyba za dużo o tym myślę może faktycznie powinnam pozwolić na tą rezerwację...a co będzie to będzie...a może akurat (choć mam nadzieję że nie) bez pszeszkód będzemy mogli jechać  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Października 2006, 21:30
Dzidzia słodziutka, a do kciuków to i ja się dołączam!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 17 Października 2006, 22:54
Równiez zaciskam piastki :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Października 2006, 23:55
Wiesz Anetko -mi też zawsze wydawało się, ze jak się para dłuuugo nie widzi- to zaraz....ciąża...i te sprawy...A u nas???

W kwietniu odstawiłam pigułki, a Rysiu wyjechał do Niemiec- wrócił na koniec czerwca (5tyg.przed slubem...)-i od tego czasu próbujemy- tzn.bez zabezpieczenia..

Na początku był czas przygotowań do ślubu więc wszystko zwalałam na stres, potem były ponad 2tyg.cuuudownego urlopu ...i nic, no a od wrzesnia widujemy się w weekendy- i też nic......

Staram sie nie myśleć, ale jest ciężko....

Oczywiście mój Rysio też zaczyna się dołować i słyszę teksty w stylu: ,,Nie jestem prawdziwym mężczyzną", ,,Co ze mnie za facet??" i takie tam...Wiem,że on też baaaardzo chce...

Tłumaczę mu, że jak Bóg zechce byśmy byli Rodzicami- to na pewno tak będzie...no, ale jak na razie jest jak jest.....


P.S.Madziulku- trzymam kciukasy za Was
Tajusia- dziękuję... :D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Października 2006, 08:02
Dziewczyny noski do góry- na każdą z nas przyjdzie pora :) A Ty Lea bierz Rysia w obroty bo normalnie osłabia mnie tymi tekstami... trzeba chłopa mocno dowartościować ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aischa w 18 Października 2006, 08:21
Madziulek trzymam kciuki  :D dla ciebie i dla reszty starajacych sie zarazeczki ciazowe (http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/images/smiles/509.gif) (http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/images/smiles/509.gif) (http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/images/smiles/509.gif) (http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/images/smiles/509.gif)  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 18 Października 2006, 08:37
Lea kochana,jestesmy w podobnej sytuacji.Ja z mężusiem staramy sie od maja tego roku.Przed weselem zwalałam winę na stres.Myślałam ze jak wyjedziemy po slubie nad morze na te 2 tyg,no wiesz..zmiana klimatu itd....to od razu sie uda.Tym  bradziej ze zaczełam miec cykle owulacyjne i regularnie dostawałam@.Do tej  pory nam sie nie udało!!!!wykanczałam sie juz nerwowo i psychicznie,chodziłam zdołowana,nie mozna było ze mną normalnie pogadac.Wkurzałam sie na kolezanki,które mają dziecko.W koncu któregos razu wyzaliłam sie na  forum i dostałam olsnienia...dzieki kochanym forumkom!!!!Zaczęłam mysleć o innych rzeczach.Wynalazłam sobie  nowe zajęcie tj przeróbkę graficzną zdjęć (mozna niektóre obejrzec w wątku beti jest juz zonką),zaczelismy planowac jak urzadzimy mieszkanie,które juz niedługo dostaniemy.Chodze po sklepach i wypatruje przydatne rzeczy do naszego wspolnego domu.Odstawiłam nawet duphaston po półrocznym braniu.Niech sie dzieje wola nieba!!!Czujęsie o wiele lepiej.Wiadomo,podczas  :oops:  :oops: nie potrafie tak do konca zapomniec o tym ze chce miec dziecko,ale juz nie mysle tak obsesyjnie.No i mój mąż(co najwazniejsze) nie czuje sie reproduktorem.Lea, kochana,zobaczysz,juz niedługo zostaniemy mamuskami.Tego zycze Tobie i innym forumkom starającym sie o dzidzie...no i oczywiscie sobie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 18 Października 2006, 09:20
ja też trzymam kciukasy za wszystkie forumeczki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 18 Października 2006, 09:20
Cytat: "BETI"
nie potrafie tak do konca zapomniec o tym ze chce miec dziecko

niby nie powionnos ie o tym myslec , to wtedy lepiej !
Ale to tylko tak mozna powiedziec bo ciezko jest nie myslec...wiem po sobie .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Października 2006, 09:46
BETI...co jaj mam Ci powiedzieć???

JESTEŚ KOCHANA....

W ogóle to forum- to taki mój ,,pamiętnik"-ale z opcją:,,Odpowiedz"......Czasem nie mam się komu wyżalić...
Moja przyjaciółka właśnie urodziła drugą dzidzię...i wiadomo nie spędzamy już czasu jak kiedyś....Lucynka po prostu jest zajęta bejbikami..Po drugie wyprowadziła się ze Szczecina do Stepnicy- więc  to też zmienia sytuację (niby nie jest daleko...ale od tak na kawkę nie wpadnę... :(:(:()

Tu w Szczecinie mam peeeełno znajomych..ale jak nazwa mówi są to po prostu ZNAJOMI...nie ktoś komu mogę się wyżalić, kto będzie miał czas by mnie wysłuchać.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Października 2006, 09:53
Lea, pamiętaj że nam możesz wszystko powiedzieć
my zaczeliśmy takie ostre staranie w kwietniu ale tabsów nie biorę już 2  lata i przyznam że liczyłam na wpadke a tu nic mielismy szczęscie  8)
dlatego proszę cie uzbrój się w cierpliwośc bo jesli będziesz spokojna i zrelaksowana to szybciej zajdziesz bo oeganizm nie będzie się bronił trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia w 18 Października 2006, 10:01
anitko.. wyżalic zawsze.. poradę  - zawsze..

jakbyco  służe kawka.. ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Października 2006, 10:07
Cytat: "monia"
anitko.. wyżalic zawsze.. poradę - zawsze..

jakbyco służe kawka..


:przytul:  :przytul:
Nigdy nie myślałam, że z osobami z forum można się tak zżyć..i polubić (szczególnie z tymi, które widziało się w realu..)...

                         Jakoś mi tak smutno....
                     Brak mi Rysia, nic mi się nie chce...
                       ...Nie jest jedno co mi się chce....

                   ......................PŁAKAĆ...................
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 18 Października 2006, 10:07
Cytat: "monia"
anitko.. wyżalic zawsze.. poradę - zawsze..

jakbyco służe kawka..

 Ja też...co prawda gówniara ze mnie, ale mimo wszystko :mrgreen:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Października 2006, 10:09
Cytat: "lady_yes"
a też...co prawda gówniara ze mnie, ale mimo wszystko


Poczułam się jak staruszka.....
No rzeczywiścieOlu...4 lata różnicy!!!!
O czy my będziemy gadać??? :hmmm: :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 18 Października 2006, 10:23
Lea, buziaczki dla ciebie i moc uścisków... Trzymaj się dzielnie :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Października 2006, 10:38
Lea Kochanie... szkoda, że sezon żeglarski się kończy, ale w lecie bywam w Stepnicy  :mrgreen:  :mrgreen: Już wiem do kogo będę dzwoniła... hihihi :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Października 2006, 11:35
Cytat: "dziubasek"
Już wiem do kogo będę dzwoniła... hihihi

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 18 Października 2006, 11:53
BETI gratuluję podejścia do sprawy. Tak trzymać.

Niestety organizm kobiety jest tak skonstruowany, że to ON decyduje (a nie kobieta) kiedy jest najlepszy czas na dziecko. [Polecam do poczytania książkę "wojna plemników" Robina Baker'a - ciekawych rzeczy można się dowiedzieć  :roll: ]

Lea, a czy ty zrobiłaś sobie badania? badałaś poziom prolaktyny ?

wiesz moja szwagierka 3 lata starała się o bobasa (podobna sytułacja, bo jej mąż jest kierowcą międzynarodowym i rzadko się z nim widywała), a potem miała laparoskopowy zabieg "zmiękczania jajników" (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i sprawdzanie drożności jajowodów.  A po pół roku od zabiegu, nota bene w trakcie przeprowadzki i urządzania nowego gniadka, zobaczyła na teście  dwie magiczne kreseczki  :D  Więc może pogadaj ze swoim gin.  I naprawdę postaraj się troszke wyluzować.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Października 2006, 12:11
Cytat: "Gosiaczek80"
Lea, a czy ty zrobiłaś sobie badania? badałaś poziom prolaktyny ?

Nie nie robiłam...a co to za badanie??? Co ma na celu???

Gosiaczku- ja 3 lata temu byłam w ciąży (notabene wpadka...ale baaardzo się cieszyłam...) i jakoś nie było z tym problemu......
Nie wiem co się teraz dzieje (a wszyscy mi mówili, że maluszek zajmie nam chwilke.... :D:D:D:D) :hmmm:

Może coś z moim zdrowiem??? Biorę od czerwca witaminki i kwas foliowy, dbam o siebie, nie palę (zresztą nigdy tego nie robiłam...nawet ,,zaciągać" się nie umiem... :D:D:D)...i nic...

No widocznie jeszcze nie czas....
A ja tak baaaardzo chcę.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 18 Października 2006, 12:39
jeżeli prolaktyna jest wysoka, to są problemy z miesiączką, z regularnym cyklem i tym samym z zajściem w ciążę. oczywiście u nieciężarnych. to tak w telegraficznym skrócie.

Przyszło mi to do głowy, bo moja jedna koleżanka boryka się od roku z wysoką prolaktyną (wcześniej miesiączka miała jak w zegarku).

Takie badanie napewno możesz zrobić prywatnie. I nie musisz z tym iść do gin.


Cytat: "Lea"
Może coś z moim zdrowiem??? Biorę od czerwca witaminki i kwas foliowy, dbam o siebie, nie palę

to super.... a badania przeciwciał zrobiłaś i zaszczepiłaś się na różyczkę i żółtaczkę ? Warto  o tym pomyśleć.... ja bardzo chciałam zaszczepić się na żółtaczkę ale ..... niezdążyłam....mój dzidziuś trochę się pospieszył  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 18 Października 2006, 12:41
Cytat: "Lea"
...a co to za badanie??? Co ma na celu

prolakty na odpowiada za produkcję mleka po porodzie ale jak chce się zajśc to jej wysoki poziom może uniemożliwić zajście w ciąże

Cytat: "Lea"
ja 3 lata temu byłam w ciąży

w akim razie trzeba czekać
a ja mam taką radę zrób sobie wszystkie badania krwi (morfologia, opad, grupę krwi sobie i męża) i jeszcze mocz, toxoplazmze
skup się na przygotowaniu swojego ciała do ciązy w takim spokoju jakbyś czekała na przyjazd jakiejś nieznajomej osoby nie wiesz kiedy ona się zjawi więc spokojnie czekasz
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 18 Października 2006, 12:42
Wiesz Lea, tak sobie myślę co byś podeszła do tematu trochę metodycznie.  I powiedziała sobie, witaminki biotę (a jakże) ale najpierw badania i ewentualne szczepienia, a potem dzidzia (tylko o tej dzzidzi gdzieś przez przypadek potem zapomnij  :roll: ).  O badaniach przed ciążą gdzieś już wcześniej pisałyśmy (chyba nawet w tym wątku). Zajmiesz umysł czymś innym i przyjemne z pożytecznym  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 18 Października 2006, 13:29
A ja proponuje chwileczke zapomnienia ... tak po prostu, bez mysli "moze dzis sie uda" itp. bo dzieci lubia się poczynac w najmniej wyczekiwanym przez nas momencie :)

Mi poki co @ sie spoznia ale dzis mialam nole takie jak zawsze przed @ :( Zle to wygląda. Coz poczekamy jak do soboty nie pojawi sie @ to robie test a do tej pory pozwole sobie choc pomarzyc o tym ze jestem w ciązy. Jak nie tym razem to za którymś tam na pewno się uda !!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Października 2006, 15:26
a ja dostałam @ .... troche szkoda ale w sumie zaczeliśmy się tak starać dopiero po owulacji więc prawie na 100% było pewne że tak się stanie ...no nic to dopiero początek ;)
Cytat: "Antalis"
A ja proponuje chwileczke zapomnienia ... tak po prostu, bez mysli "moze dzis sie uda" itp. bo dzieci lubia się poczynac w najmniej wyczekiwanym przez nas momencie

dobra myśl :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 18 Października 2006, 15:37
Cytat: "jagodka24"
prolakty na odpowiada za produkcję mleka po porodzie ale jak chce się zajśc to jej wysoki poziom może uniemożliwić zajście w ciąże



ja mam strasznie wysoki poziom prolaktyny :shock:
co kilka miesiecy robie badanie, za każdym razem lekarz sie za głowe łapie, dostaje tabletki(po których nie czuje sie za dobrze-nudnosci , zawroty głowy itp). Tak więc od jakiegos czsasu nie biore nic.
W poniedziałek ide znowu na prolaktyne (ostatni raz byłam w lutym i już mnie lekarz endokrynolog gania)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 09:18
Czesc dziewczyny :)
Możecie mi powiedzieć ile kosztuje takie badanie prolaktyny? Ja zamierzam na przyszły rok starać się o malenstwo, wiec teraz czytam, czytam zebym wiedziała jakie badania musze porobic :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 19 Października 2006, 10:11
Cytat: "cafe"
Możecie mi powiedzieć ile kosztuje takie badanie prolaktyny? Ja

Nie iwem . Ale czy nie lepiej nie zakłądac  zgóry ze takie badzanie bedzie potrzebne ? Lepiej najpierw działąc a ewentualnie jak cos bedzi enie tak to wtedy robic badania !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 10:18
Masz racje Elu :) Tyle ze ja jak bede brała slub to bede konczyc 29 latek, a dziecko to 30 a jak nie bede mogła zajsc i znowu czas leci i boje się, że tak to wszystko bedzie sie przedłuzac, badania i leczenie :(

Wiem, ze nie ma z gory co zakładac ze sie nie uda ale fakt jest taki ze każda o tym mysli i tego sie obawia :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Października 2006, 10:18
Cytat: "Antalis"
A ja proponuje chwileczke zapomnienia ... tak po prostu, bez mysli "moze dzis sie uda" itp. bo dzieci lubia się poczynac w najmniej wyczekiwanym przez nas momencie :)

Mi poki co @ sie spoznia ale dzis mialam nole takie jak zawsze przed @ :( Zle to wygląda. Coz poczekamy jak do soboty nie pojawi sie @ to robie test a do tej pory pozwole sobie choc pomarzyc o tym ze jestem w ciązy. Jak nie tym razem to za którymś tam na pewno się uda !!


Początkiem ciąży też bywaja takie bóle jak przed @ więc ten ból może wskazywać i to i to ;-)

Czekam na rozwój sytuacji...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 10:20
cafe, zadzwoń do Medicusa-oni robią, pani poda Ci i ceny i godziny badań :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 19 Października 2006, 10:25
Takie badanie to 25 zł lub 35 zł, zalewżnie gdzie chce się je robić  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 19 Października 2006, 10:29
ja zaprolaktyne płaciłam ok 20,- zrób jak najszybciej ale najpierw zrób podstawowe badania krwi to jest ważniejsze (no chyba że juz masz)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 10:29
cafe, chyba będzie robić w Stargardzie więc daję namiary na Medicusa 577-26-00
Badanie robi się od godz.8 rano, na czczo, koszt 25zł jedna-przed chwilą dzwoniłam :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19 Października 2006, 10:33
Prolaktyna w Diagnostyce 18zł
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 10:46
Dziekuje Maju i Wam wszystkim :) Masz racje, bede w Stargardzie robic badanie ;)

Badanie krwi juz mam, wyniki dobre, w normie ;) Wiecie, ja teraz dostałam @ w 46 dc i juz traktowałam sie naprawde jak cieżarna, bo przytulanko bylo bez zabezpieczen, i lekarz skierował mnie na badania krwi wiec wiem ze sa dobre. Ale przestraszyłam się ze nie miałam zadnych innych badan porobionych, np przeciw różyczce, a wiem ze to wazne dla tego ze wszystkim teraz chce sie przygotowac wczesniej :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 10:49
Gosiu - myślę, że możesz zadzwonić do Medisa i spytać jakie badania możesz zrobić hurtem, tzn.te potrzebne. Ja też kilka sobie zrobię ale najpierw pogadam z ginem :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 19 Października 2006, 10:57
To ja muszę zrobić tą prolaktynę...

Madziulku ja trzymam kciuki za Was,.....Antalis...czekam na wieści... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 19 Października 2006, 11:00
cafe - Moja znajoma ma 30 lat i nie ma jednego jajnika niestety musieli jej usunąć. I miala problemy zdrowotne ale wczoraj sie dowiedzialam ze jest w ciąży.A to druga zona mojego Taty ,jednak im sie udało mimo tych przeciwnosci.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 12:04
Ewelinka To gratulacje :) bedziesz miec braciszka lub siostrzyczke :) Mam nadzieje, ze sie cieszysz, bo chyba zaakceptowałas zone swojego taty :)

MajuJa bylam i gina i infiormuje go ze w przyszłym roku  chcialabym starac sie o fasolke i jakie powinnam badania zrobic a on wzruszyl ramionami i nic nie odpowiedzial. O wszystkich badaniach dowiaduje sie własnie od Was :) Nie chcialabym starac sie pol roku i jak nic to dopiero gin zastanawia sie co jest nie tak.

Wiem ze nie ma co na zapas sie martwic ale niezbedne szczepienia i badania mozna porobic, człowiek moze troche spokojniejszy jest wtedy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 19 Października 2006, 12:32
Cytat: "cafe"
człowiek moze troche spokojniejszy jest wtedy

Jasne, że jest spokojniejszy

A co do lekarzy ginekologii- to niestey - niktórzy właśnie mają takie nastawienie jakie opisuje cafe, chyba nie są z stanie zaakceptować, że ktoś może PLANOWAĆ DZIDZIĘ, a nie od razu wpadka..
Co to za myslenie??? Przecież to po prostu odpowiedzialne rodzicielstwo!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 12:33
Maju - Ty wspominałas, ze bedziesz chciała się zaszczepić przeciw żółtaczce a w Sanepidzie jest teraz żółty tydz. i koszt szczepionki 38 zł. od 8-16 a w sob. do 12. Akcje z żółtym tygodniem czesto powtarzaja, ale ciezko przewidziec kiedy nastepna bedzie. A normalnie to szczepionka chyba drożej ale nie wiem ile drozej ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 19 Października 2006, 12:40
Cytat: "cafe"
w Sanepidzie jest teraz żółty tydz. i koszt szczepionki 38 zł.


O to baardzo mało..tylko zależy jakie to szczepienie...znaczy się na jaki typ żółtaczki :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 12:42
ooo nie zastanawiałam sie nad tym :D a jaki powinien byc typ? :oops:  To zadzwonie i sie dowiem :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 12:45
Właśnie tam idę się szczepić - poza tym "mile widziane zaświadczenie od lekarza" :wink: . Szczepienie na żółtaczkę typu B, koszt 38zł-płatne w kasie, zapisywać się nie trzeba; idę dzisiaj :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 12:48
38 zł typ B
110 zł typ A+B

Ale chyba typ B wystarczy, bo A to pokarmowe a to bardziej jak w tropiki sie wyjezdza, no nie wiem :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 19 Października 2006, 12:51
Ja prolaktyne robie bezpłatnie normalnie w laboratorium w szpitalu wojskowym, oczywiscie ze skierowaniem od endokrynologa.


Cytat: "cafe"
w Sanepidzie jest teraz żółty tydz

a co do szczepienia przeciwko żółtaczce to ten tydzien jest tylko w tym tyg?, kurcze bo w tym już  sie nie wyrobie  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 12:51
Ja ide jutro sie szczepic  :mrgreen:  Ehhhh :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 12:51
klaudia, u nas jest w Stargardzie - nie wiem czy to ogólnopolska akcja czy tylko jakaś terenowa :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 19 Października 2006, 12:52
aha :( , no cóż poczekam aż u nas zrobią taką akcję
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Października 2006, 13:00
Mi pani powiedziała, że żółty tydzien trwa do 27 pażdziernika ;) Ale faktycznie nie wiem czy to ogólnopolska akcja :(

Klaudia najlepiej zadzwon do Szczecińskiego sanepidu i sie dowiedz :) Albo zapraszam do Stargardu :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 19 Października 2006, 13:02
Cytat: "cafe"
Mi pani powiedziała, że żółty tydzien trwa do 27 pażdziernika


Hmm od 16 do 27, to co prawda 2 tygodnie ale im dlużej tym lepiej :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 19 Października 2006, 19:08
cafe - tak zaakceptowałam :). My gdzies za 1,5 - 2 latka bedziemy sie starali. Oczywiscie moj S myślał ze to tak hop siup a gdy zaczełam mu tlumaczyc o badaniach, witaminkach itd to sie zdzwił mocno  :shock:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 19 Października 2006, 23:43
dziewczyny nie znam się na NPR czy to normalne że w drugiej połowie cyklu ma się cały czas stan podgorączkowy :roll:  :?:  :?:  :?:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Października 2006, 08:14
morgaina, jak najbardziej normalne.


Hmm, ja już po szczepieniu - pierwsza dawka z głowy, druga 20 listopada, a trzecia po 20 kwietnia. Dostałam rozpiskę. Miła Pani wpisała mi to wszystko w legitymacji ubezpieczeniowej - tak żebym potem nie musiała świstków szukać.
Pierwsza kosztowała 38zł, następne będą po 42zł.

Hmm, nie wiem czy to norma (bo co prawda mówiła, że tak być może) ale strasznie mnie ta łapa boli :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Października 2006, 08:45
Cytat: "morgaina"
w drugiej połowie cyklu ma się cały czas stan podgorączkowy

No to jak najbaardziej prawidłowo, a jesli temperaturka sie utrzyma to kto wie czy jakas "fasolka" się tam nei zagnieżdziła :)
Życze powodzneia :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Października 2006, 08:50
Jesli chodzi o mnie - to miałam okres, keidy chciałm maluszka "tu i teraz"..niestety nie udało się..z powodu problemów z prloaktyna i owulacją... po długiej kuracji organizm doszedł do siebie -tzn od 3,4 cyklów owu juz jest..co neisie za soba szereg śrendio rpzyjmnych reakcji mojego organzimu... były podjrzenia o torbiele, przykre stany emocjonalne itd...Teraz cłay zcas jestem na bromergonie (juz od 3 lat) i od kilku cyklów jem castagnus - ziólka pomocno pryz pms, dobrze robia na stany emcojonalne, na prolkatynke i wzorst progesteronu...
Jednak...poziom tego ostatniego u mnei jest za niski..i jak juz zdecydujemy sie na dzidzię to bed emusiała dodatkowo jesc wspomagacze, uławtaijące zagnieżdzenie sie -Duphaston, albo luteine..Poki co, w zwiazku z innymi planami(obrona, slub)..chwilo staranka zawieszone..chyba, ze cos sie przydarzy..ale wg pani doktor szanse marne... :?
Wspomagacz ei suplemty pewnei zaczen od przyszłego roku ciut przed dniem "0" czyli przed slubem:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 20 Października 2006, 09:18
A ja za tydzien spodziewam sie @ :( Dzis strasznie mnie boli w okoloicach jajników,a wczoraj miałam jakies dziwne, bolesne skurcze...To chyba dlatego ze odstwiłam duphaston.Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale pół roku juz go brałam i miałam regularne cykle,wiec lekarz stwierdizł ze nie musze go brac.No chyba ze bede miala w tym miesiącu niereguralny okres...Znowu mnie nachodzą dołujące myśli...mam ochote leciec juz i robic test....ratunkuuuu :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 20 Października 2006, 10:36
Cytat: "Maja"
Hmm, nie wiem czy to norma (bo co prawda mówiła, że tak być może) ale strasznie mnie ta łapa boli


Mi też Pani mowila ze moze bolec reka, przez 2 dni nawet, ja dzis miałam szczepienie rano i nie boli mnie, własciwie zapomniałam ze byłam kłota ale moj R mowil ze czuje sie jakby miał stłuczona reke - także go boli, to chyba normalne u niektórych
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Października 2006, 12:40
Cytat: "Maja"
strasznie mnie ta łapa boli

no neistety to jest raczej normale - musisz przetrzymac kochana !!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 20 Października 2006, 12:43
Cytat: "Lea"
Cytat: "cafe"
człowiek moze troche spokojniejszy jest wtedy

Jasne, że jest spokojniejszy

A co do lekarzy ginekologii- to niestey - niktórzy właśnie mają takie nastawienie jakie opisuje cafe, chyba nie są z stanie zaakceptować, że ktoś może PLANOWAĆ DZIDZIĘ, a nie od razu wpadka..
Co to za myslenie??? Przecież to po prostu odpowiedzialne rodzicielstwo!!!!!!!!!!!


Dokładnie sie zgadzam z Twoja wypowiedzią ...nie trzeba od razu iść na żywioł :)
dziekuję za trzymanie kciuków :) Ja woje za Was tez trzymam :)

A propo szczepień w poniedziałek mam szczepienie przeciw grypie czy to nie szkodzi nic na przeszkodzie w moich staraniach ????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 20 Października 2006, 13:36
Cytat: "madziulek"
nie szkodzi nic na przeszkodzie w moich staraniach ????

w starnakach nie, gorzej ejsli byłabys juz w ciązy..ponoc w pierwszym trymetrze nalezy tego nei czynic :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 20 Października 2006, 14:01
Cytat: "Maja"
ale strasznie mnie ta łapa boli

Maju mnie tez bolała przy każdym z 3-ech szczepień więc to chyba normalne  :wink:

Dziewuszki za mnie też troszkę potrzymajcie kciuczki  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
zobaczymy jak w tym miesiącu pracowaliśmy :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Października 2006, 14:02
Dobrze, że lewa :wink:

Czyżby zapowiadał się nowy wątek w bebikowie.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 20 Października 2006, 14:15
Cytat: "BETI"
A ja za tydzien spodziewam sie @  Dzis strasznie mnie boli w okoloicach jajników,a wczoraj miałam jakies dziwne, bolesne skurcze...

po odstawieniu duphastonu, jeśli nie jest się w ciąży, okres pojawia się po ok 10 dniach.  Wiec to chyba normalne....


Cytat: "Vall"
ale wg pani doktor szanse marne...

Cuda się zdarzają.... :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Października 2006, 11:04
Cytat: "BETI"
lekarz stwierdizł ze nie musze go brac

no to skoro lekarz, to chyba dobrze, że odstawiłaś

Cytat: "BETI"
pół roku juz go brałam

a brałas na wyregulowanie cyklu, czy z innych powodów?? Bo ja mam regularne cykle, a i tak powinnam zazywac Duphaston z uwagi na niski porgesteron i wynikające z tego porbelmy z zagnieżdzeniem fasolki??


Cytat: "Gosiaczek80"
Cuda się zdarzają....

No niby tak.., ale jakos  trudno uwierzyć, że akurat tym zainteresowanym :)
Ja poki co odłozyłam te sprayw do wakacji..  Teraz musze wyleczyć wsyztsko co jest do wyleczenia, od wiosny zaczniemy organzim przestrajać, no i zobaczymy czy uda sie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 21 Października 2006, 15:26
Tajusia, no no trzymam kciuki za dobre wieści   :mrgreen:
ja wczoraj próbowałam od Demki sie troszkę zarazić ale tyle osób chwyciło za jej śliczny brzuszek z enie wiadomo cy dla wszystkich starczy  :wink:
robię teściory na owulację, zobaczymy wg moich obliczeń powinen wyjśż tak za dwa dni pozytywny wynik, a w poniedziełek akurat mam umówioną wizytę u ginka, zobaczymy co się dzieje i spróbujemy potwierdzić  :mrgreen: trzeba wkońcu rozpozaćco i jka tam w środku się dzieje  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Października 2006, 16:22
Tajusia i ja i ja....Ja też trzymam kciuki

I za Ciebie Anetko- ściskam tak, że aż mnie piąstki bolą... :D:D:D:D:D(ja też chwytałam ciążowe fluidki... :D:D:D)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Października 2006, 20:34
Dziewczyny a mam pytanie bo sie pogubiłam :)

Prolaktyna w organizmie powinna byc mała a progesteron wysoki? Dobrze rozumiem? Żeby wszystko było w porzadku z zagnieżdzeniem? :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Października 2006, 20:43
cafe, jakby to było takie proste to by studia medyczne nie były potrzebne. Te hormony nie mają stałego poziomu...zmienia się w zależności od okresu cyklu...
Interpretacją badań powinien się lekarz zająć i to po zbadaniu pacjenta.

A uogólniając na maksa - prolaktyna powinna być niska a progesteron wysoki...

I nie myl zagnieżdżenia z jajeczkowaniem....mały mętlik Ci się zrobił....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Października 2006, 20:57
Oj tak metlik mam w głowie  :oops:  Jakos to siobie poukładam jeszcze :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21 Października 2006, 21:43
Cytat: "liliann"
mały mętlik Ci się zrobił....

I od tego są ze tak nasze Foremkowe Panie doktor....są wspaniałe  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Października 2006, 21:44
Cytat: "Agnieszka"
I od tego są ze tak nasze Foremkowe Panie doktor....są wspaniałe

Popieram,popieram....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 22 Października 2006, 09:01
Cytat: "AnetaM"
ja wczoraj próbowałam od Demki sie troszkę zarazić ale tyle osób chwyciło za jej śliczny brzuszek z enie wiadomo cy dla wszystkich starczy

starczy dla wszystkich :D Brzusio może nie jest jeszcze wielkich rozmiarów, ale fluidków sporo ma :D Oliwka juz się cieszy na sama myśl, że w przyszłym roku spotkania forumkowe będą odbywać się na zlocie w parku :D A mieć dużo koleżanek i kolegów to fantastyczna sprawa :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 22 Października 2006, 09:56
Cytat: "demka"
starczy dla wszystkich

ja na rzie nie potrzebuję , więc swoje oddałam najbardziej potrzebującym :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 23 Października 2006, 08:31
Dzięki wszystkim za trzymanie kciuczków  :mrgreen:
Jeszcze nic nie wiem i nie chcę zamętu wprowadzać ale jak tylko coś .. to od razu dam Wam znać  :wink:

I ja za Was też trzymam   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 23 Października 2006, 10:03
Cytat: "Tajusia"
jak tylko coś .. to od razu dam Wam znać

NO tos ie rozumie :) Czekamy na dobre wieści :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 23 Października 2006, 20:08
dziś byłam u ginka pytałam o te testy owulacyjne...no to trzeba nieźle się natestować by trafić w ten pick....czas w jakim  może test wyjść pozytywnie to około 18 godz. jak się przeoczy to już same negatywne będą wychodzić.
Ja robiłam 2 dni temu i wyszła mi jaśniutka druga kreska...według instrucji nie ma wtedy owulacji test jest negatywny...muszą wyjść dwie grube takie same krechy...i bądź tu mądry.
Ale poszłam dziś i potwierdził mi doktor owulację że była dziś rano...czyli ta balda krecha to była owulacyjna  :roll: tak wychodzi....
kurcze jak nam nie wzjdzie w tym miesiącu to mam zadzwonić i na HSG....tak mnie nastraszyłyście tam badaniem że teraz się boję  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Października 2006, 20:13
A ja dostałam dzisiaj @... :cry:  tracę wiarę..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 23 Października 2006, 21:49
Cytat: "asia"
A ja dostałam dzisiaj @...  tracę wiarę..

  :glaszcze:    :glaszcze:    :glaszcze:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 23 Października 2006, 22:02
Asiu nie możesz trzba myśleć pozytywnie bo wkońcu się uda. A może rzeczywiście zapomnieć i wtedy wyjdzie chociaż wiem że to nie takie proste. Ale pomyśl że już zaczyna się kolejny cykl starań być może uwieńczony sukcesem. Głowa do góry. Ja też czekam na @ i nawet staram się nie myśleć o tym za dużo  a jak przyjdzie też pewnie się rozczaruję. Ech żeby to było jakieś prostsze pstryk i już jest. My mamy też swój czas na dzieciątko i pomyśl że z każdym dniem ten czas jest coraz bliższy. Buziaki nie martw się. :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Października 2006, 23:19
Dziękuję dziewczynki - jesteście kochane! Ehhh życie....staram się myśleć pozytywnie ale przychodzi mi to z wielkim trudem... :cry:  Kto by pomyślał - ja, wieczna optymistka a teraz...jeden wielki pesymizm i smutek...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 24 Października 2006, 08:32
asia, wirzę, że w końcu sie wam uda... troche wiary i nadzieji... Martaxyz juz urodziła najwyższy czas by ktoś wskoczył na jej miejsce :D  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 24 Października 2006, 08:39
Asiu słonko a byłaś u lekarza i miałaś wszystkie badania robione? ja idę na badania, małż tez będzie musiał. Głowa do góry, wiem że @ to wielkie rozczarowanie, ale dwa dni i mija....najlepiej pomyśl o czymś przyjemnym, my tu wszystkie jesteśmy z Tobą i tobie mocno kibicujemy  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 24 Października 2006, 09:34
nio Asiu nie martw się tak, jeszcze nic straconego  :mrgreen:
cieszcie się sobą i kochajcie (i to dużo :wink: )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 24 Października 2006, 09:47
aśka no co ty?taka dzielna dziewczyna a taka załamana????????
dacie rade najważniejsze żeby to był spontan a wszystko bedzie dobrze
wiem że łątwo mówić ale uwierz że u mnie to zadziałało
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 24 Października 2006, 09:55
Cytuj
Martaxyz juz urodziła najwyższy czas by ktoś wskoczył na jej miejsce  

dokłądnie :D a juz za pare dni ja zwolnie miejse :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 24 Października 2006, 10:06
Asiu głowa do góry  :D  Na pewno i Ty niedługo zostaniesz mamunią  :D Trzymam kciuki za Wasze starania  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 24 Października 2006, 10:27
A ja wczoraj robiłam test.Wyszedł negatywnie.Wprawdzie okres powinnam dostać dopiero w niedziele,ale  juz sie nie mogłam doczekac....ale człowiek jest głupi....wiem ze moze taki test nie wykryc tak wczesnej cioąży a robie go....hmmmmm....postradałam zmysły :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Października 2006, 11:20
Cytat: "BETI"
postradałam zmysły

to zupelnie naturalne, kazda zstarajaca sie jest niecierpliwa :)
Jezli chodiz o testy owulacyjne, to ja korzytsałm znich, ale porstu szlak mnei trafiał..z uwagi na moje porblemy z owu...zaden nie wyszedl poztywnie, nigdy sie nei wstrzeliłam.. :( Teraz organzim podbno jzu pracuje jak anlezy, ale i tka nei mgoe utrafic..pani doktro kazała prowadzic wykresik..i mzoe na jego podstawie uda sie wykryc owu (oczywiscie wspomagany testem)....
Do tego dosżły nowe atrakcje - jak mam owu, to po niej do końca cyklu mam starszne bolesci jajnikó..bo zamisat reagowac normalnei to jakso rosną (puchna) - i rpzybieraja postac torbieli..ra znawrt do 8cm.. a po @ znowu wracaja do normy...
Jak to się mówi - "jak nie urok to sraczka.. " :(
No ale ja sie nie poddaje :)!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 24 Października 2006, 11:39
trzymam kciuki za wszystkie starające
i wierzę że wszystko się uda
bo tak naprawdę to nie my decydujemy kiedy ma być dzidzia tylko ten na górze
wkońcu i na was przyjdzie czas
głowa i uszy do góry
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 08:57
Czesc dziewczyny? Jak tam sutuacja na froncie? :) Trzymam i trzymam te piastki zacisniete za Was a żadnej nie widze coby sie dzieliła dobrymi wiadomościami :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Października 2006, 09:47
Kobietki nie poddawać się!!!! Tyle kciuków zaciśniętych jest, że musi się udać!!!!

Asieńko, bądź dzielna!

Beti, głowa do góry!

Vall, gdyby coś, to służę pomocą przy wykresach :-) to bardzo dobry pomysł, jesli będziesz prawidłowo mierzyc tempke i prowadzić obserwacje, to na pewno wstrzelisz się w owu!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 25 Października 2006, 11:01
a jak działają wykresy??
prosze o indtrukcje...od kiedy powinnam zacząć mierzyć temperature?czy to jest lepsze od tesów owulacyjnych??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 25 Października 2006, 11:07
Pierwszy dzień krwawienia to pierwszy pomiar - tak na początek. Moim zdaniemNPR jest o niebo lepszy od testów.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Października 2006, 11:49
Cytat: "Maja"
Pierwszy dzień krwawienia to pierwszy pomiar - tak na początek. Moim zdaniemNPR jest o niebo lepszy od testów.


Przynajmniej prawie namacalnie 'zobaczysz' kiedy masz owu ;-) i tak jak Maja napisąła, pierwszy dzień kwawienia to pierwszy dzień cyklu, przy czym według mnie podczas okresu nie ma potrzeby miezrzenia temperatury, mozna mierzyc od około 5 dnia zawsze przed wstaniem z łóżka o tej samej porze np. między 6-7 i tym samym termometrem! I zaznacza się to kropami dla odpowiednich temperatur, które w trakcie trwania cyklu tworzą wykres, z którego można wyciągnąć wiele ciekawych informacji!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 11:49
Cytat: "merkunek"
służę pomocą przy wykresach

Dzieki wielki - narazie korzytsam z 28 dni, tam poki co znajduje pomocne duszyczki..ale cigle jescz emam porblemy z interpertacja , ale ucze sie ;)
Mam tlyko mały porblem z pomairami o tej samej proze... nie zawsze mi sie to udaje, ale z reguły tak :) Za to podstawowym problemm ejst to, z eja z reguły wnocy wielkrotnei wstaje i beigam do kibelka :0 i wtedy robi sie kłopot..jak tu te 3godiznki policzyc 'wypoczynku":..noa le z natura neiw ygram..a niestety neis a to pory rgularne :) hehehe
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 11:55
A ja mam problemy z mierzeniem tempki w weekend ;) codziennie mierze ok 6 rano a w weekend budze sie ok 8 i dopiero mierze. Ale mam nadzieje, ze nie robi to wiekszych zmian :)

A co to za stronka "28 dni" Vall?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 12:05
Cytat: "cafe"
A co to za stronka "28 dni" Vall

dodaj przed 28 dni (łacznie psiane) www, a na koniec pl :) Poslak wersja do robienia wykresików i prowadzenia obserwacji :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 25 Października 2006, 12:10
Dzięki dziewczyny,zaczynam prowadzić od poniedziałku wykresik... :lol: ciekawe co z tego wyniknie.tylko jak mam interpretowac te wyniki?Jak bedzie duza temperatura to wtedy jest owu?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 12:13
Dziekuje :), bo ja to mam reczne wykresy - schematy ale ta interpretacja.... :oops:  raz w gorze raz na dole tempka, czasem ciezko sie polapac czy to juz jest ten szczyt, jak zaraz spada tempka po to zeby znowu za dzien urosnąć :( Ehhh, ale praktyka czyni mistrza :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 12:17
Cytat: "cafe"
ale praktyka czyni mistrza

dokładnei, a na tej stronce mozesz podyptac cyz to przyciólek, ktorym pozowlis zogladac wykresy, czy tez ekspertów :)
A dziewczyny sa w tmy naprawde oblatane :) i pomagaja...poza tmy mozna poczytac komentarz epod wykresami u innych i zdobyc wiedz epotrzebna do interpretacji :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 25 Października 2006, 12:21
Własnie załozyłam konto na tej stronce 28 dni...niezle wyglada...ciekawa jestem czy tak samo dobrze radzi? :lol: czy ktoraś z was ma tam konto??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Października 2006, 12:21
jestem w fazie testowania tej stronki i ma ona jeden minus - jest płatna...poza tym, dobrze, ze są eksperci, bo niektóre dziewczyny komentarzami tylko mieszają, sporo osób nie przykłada się tez do mierzenia temperatury i wpisywania jej w każdym dniu, więc wykresy bywają wybrakowane, więc trzeba mądrze dobierać przyjaciółki :-)

A poza tym stronka oki...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 25 Października 2006, 12:25
Ja własnie tez załozyłam ::)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 12:41
To bardzo prosze mnie poszukać  - Vall (standardowo :) )... jesli planuejcie dzileic sie swiimi wykresikami :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 12:44
Cytat: "merkunek"
niektóre dziewczyny komentarzami tylko mieszają, sporo osób nie przykłada się tez do mierzenia temperatury i wpisywania jej w każdym dniu, więc wykresy bywają wybrakowane, więc trzeba mądrze dobierać przyjaciółki

Doskonała diagnoza :)
czasem te rozmowy pod wykresami sa poprostu wolnym forum o wszystkim..
Ale jak dla mnei  -łatweij ejst mi wrzucic tempke do neta, i pozaznaczac niz prowadzic zeszyt - leniem jestem :) hehehe
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 12:57
Ehhh Vall Ja chyba Ciebie znajde bo ciebie troche jakby nie było znam ;) Takze wole ciebie sie jeszcze dopytac i Merkunek :) Mam nadzieje, ze tez jest pod tym samym nickiem ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Października 2006, 13:17
Cytat: "cafe"
Ehhh Vall Ja chyba Ciebie znajde bo ciebie troche jakby nie było znam ;) Takze wole ciebie sie jeszcze dopytac i Merkunek :) Mam nadzieje, ze tez jest pod tym samym nickiem ;)


tak: merkunek :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 25 Października 2006, 13:47
A mi się tempka rozjechała bo się rozchorowałam i teraz cały czas stan podgorączkowy, dupa blada nie złapie momentu spadku przed @ bo chyba temp wtedy spada :?:  :?:  A coś czuję że @ się zbliża wielkimi krokami brrrrr
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Października 2006, 14:00
Cytat: "morgaina"
A mi się tempka rozjechała bo się rozchorowałam i teraz cały czas stan podgorączkowy, dupa blada nie złapie momentu spadku przed @ bo chyba temp wtedy spada :?:  :?:  A coś czuję że @ się zbliża wielkimi krokami brrrrr


zazwyczaj następuje spadek przed @, choć jak od wszystkiego bywają wyjątki :-)

ale jeśli nie tempka, to może obczaisz co nieco z samopoczucia...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 14:14
Merkunek Wykupiłas aktywacje na tej stronce 28dni?

Ja to chyba sie zaloguje dopiero jak dostane @ bo mozna miec wersje 30 darmowa, a jak jak mam cykle 32 - 36? to zamało mi 30 dniowa darmowa wersja ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Października 2006, 16:27
Qrcze...to ja też zacznę mierzyć temperaturkę...skoro mówicie, że to najlepszy sposób...

Czyli w listopadzie zaczynam... :D:D:D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 25 Października 2006, 17:31
Powodzenia Lea Trzymam za Ciebie kciuki!!! :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 25 Października 2006, 20:07
z tmy mierzeniem żeby było oki i wszystkow yszło to niźle się trzeba nagimastykować...w każdym razie jak dla mnie,....kilka razy ię już za to zabierałam, no i dziewczyny sama tempka nie starcza trzeba obserwować położenie szyjki macicy, rozwarcie, śluz...na to nakłada się wiele czynników, sla już wtajemniczonych to nie problem dla mnie jako początkującej....nic nie wiedzialam jak opisywać czy odczytywać  :roll:
także trzeba kilka miesięcy żeby rozpoznać co tak naprawdę się dzieje i jka odczytywać wykresy. życzę wszystkim powodzenia, ja od początku tego miesiąca testuję tą stronkę, może wkońcu się skuszę i wykupię konto...  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 25 Października 2006, 22:28
Cytat: "AnetaM"
trzeba kilka miesięcy żeby rozpoznać co tak naprawdę się dzieje i jka odczytywać wykresy

no to prawda..ja dopero raczkuje, 3 cykl..ale z kazdym wykresm ejst coraz klepiej :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 26 Października 2006, 08:44
u nas już na całego zaczynamy starania :) zobaczymy co z tego będzie dopiero pierwsze próby :) dwa dni temu byliśmy w górach :) Może oprzywieźliśmy ze sobą małą niespodzianke :) poczekamy zobaczymy
Dziewczyny trzymam za nas wszystkie kciuki :) mocno mocno :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Października 2006, 09:51
Cafe, póki co testuję tą stronkę, ja chyba jednak wolę tradycyjne zeszyty obserwacji, zawsze są pod ręka ;-)

Lea, AnetaM ważne są przede wszystkim chęci, bo bez tego z NPR-u nici ;-) a reszty mozna się nauczyć...

AnetaM, nie trzeba obserwować szyjki, to już wyższa szkoła jazdy, wystarczy na początek tempka i śluz, choć śluz trzeba nauczyć się rozpoznawać. Ważne, żeby dobrze robic pomiary temperatury i zaznaczać swoje obserwacje, a w interpretacji ktoś Ci może pomóc!

Lea, powodzenia :-)

Zastanawiam się, czy nie załozyc wątku NPR, gdzie odpowiadałybyśmy sobie na pytania, pomagały w interpretacjach, itp...
Co o tym myślicie?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Października 2006, 09:53
Cytuj
Zastanawiam się, czy nie załozyc wątku NPR, gdzie odpowiadałybyśmy sobie na pytania, pomagały w interpretacjach, itp...
Co o tym myślicie?

JESTEM ZA :D
No i ogólnie pomagało by sie i radziło jak zajsc :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Października 2006, 09:58
Cytat: "merkunek"
Zastanawiam się, czy nie załozyc wątku NPR, gdzie odpowiadałybyśmy sobie na pytania, pomagały w interpretacjach, itp...
Co o tym myślicie?

TAK !!! Już jakiś czas temu chciałam o to poprosic ale jakoś mi to umknęło.
ale pomysł jest super!!! podpisuję się obiema łapkami (moimi) i czterema mojego maksia (mój pies) z którym własnie siedzę w pracy  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 26 Października 2006, 11:22
Cytat: "merkunek"
Zastanawiam się, czy nie załozyc wątku NPR, gdzie odpowiadałybyśmy sobie na pytania, pomagały w interpretacjach, itp...
Co o tym myślicie?

popieram...merkunek doradcą :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 26 Października 2006, 11:28
Cytat: "Lea"
skoro mówicie, że to najlepszy sposób...

ja jestem najlepszym przykładem na to że mierzenie tempki jest najlepszą metodą na zajście w ciąże (nie wiem jak z odkładaniem bo nie próbowałam :lol: )
jeden miesiąc mierzyłam ale sumiennie, kupiłam sobie elektr termom i codziennie rano o tej samej porze mierzyłam a potem szłam dalej spać
ja też miałam wykres na 28 dni ale teraz już z niego nie korzystam bo juz mi niepotrzebny
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Października 2006, 11:29
Cytat: "merkunek"
Zastanawiam się, czy nie załozyc wątku NPR, gdzie odpowiadałybyśmy sobie na pytania, pomagały w interpretacjach, itp...
Co o tym myślicie?


moje zdanie przecież znasz....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 26 Października 2006, 12:27
Podaje stornke internetowa która pomaga okreslic owulacje itd .
www.fertilityfriend.com
Co prawda jest po angielsku ale jest pomocna .
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 26 Października 2006, 15:41
Cytat: "madziulek"
Może oprzywieźliśmy ze sobą małą niespodzianke

trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 26 Października 2006, 15:42
A u nas @ chyba mężuś wyjeżdża na 2 tyg akurat wtedy gdy teoretycznie są szanse na zafasolkowanie pozostanie mi chyba robienie wykresów wątek o npr to jest to :D ble i tak mi smutno jakoś :cry:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Października 2006, 19:23
Cytat: "morgaina"
Cytat: "madziulek"
Może oprzywieźliśmy ze sobą małą niespodzianke

trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno


I ja sie pod tym podisuje :)
3mam kicukasy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 26 Października 2006, 22:43
witam wszystkich. nie wiem czy powinnam się juz tutaj znaleść, bo prawdę mówiąc to dopiero początek naszych starań. niedawno narzekałam że nie mogę znaleść pracy. przemyśleliśmy całą sytuację z M i stwierdziliśmy, że może to dobry czas na maleństwo. chociaż wedłóg mnie nigdy nie bedzie odpowiedniego czasu. ale wszystko sobie przemyśleliśmy i więcej rzeczy przemawia za. jestem na ostatnim roku studiów, więc może po studiach bedzie łatwiej z pracą i w końcu nie będą mnie pytać o plany na macierzyństwo. więc zobaczymy co czas przyniesie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Października 2006, 13:03
Cytat: "s.aga"
wedłóg mnie nigdy nie bedzie odpowiedniego czasu.

dlatego nie warto czasem przejmować sie i analizować wszystkiego wokoło bo rzeczywiście zawsze się znajdą rzeczy ważniejsze i pilniejsze bo można jeszcze poczekać ...trzeba sie starać i tyle bez żadnych przemyśleń :)
Dziękuję za kciukasy foremki :)  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 30 Października 2006, 09:35
dziewczyny mam pytanko:
gdzie w szczecinie robi sie tą bete? wiem że pisałyście cos o okolicach ul Jagielonskiej, ale gdzie to dokladnie jest?


wiem że to było gdzies w tym wątku ale on sie rozrósł tak, że znaleść tego nie mogę :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 30 Października 2006, 10:29
Klaudio- na Boh.Warszawy 17 (zaraz przy przystanku tramwajowym- na rogu) , laboratorium nazywa się Diagnostica (czy jakoś tak- nie wiem jak się pisze..)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 30 Października 2006, 10:36
Wiecie co?? To straszne.....

Co się ze mną dzieje??? Zaczynam zazdrościc wszystkim, którym się udało... :cry:  :cry: ..ale przecież ja sie baardzo cieszę!!! Skąd to się wzięło????

Jak mam przestać myśleć o tym, że chcemy mieć dzidziusia???? Przecież nie da się!!!!!!!!
Zaczynam mieć doła.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 30 Października 2006, 10:39
dzięki Lea za informacje.

a staraniami sie nie przejmuj( wiem łatwo mówić).
Na pewno będziecie rodzicami , tylko może jeszcze nie teraz. Cieszcie sie sobą. Na dobre rzeczy warto poczekać :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 30 Października 2006, 12:44
Lea wam na pewno też się uda my też staraliśmy się od czerwca w tym miesiącu postanowiłam mieć trochę świadomie wszystko w 4 literach no i proszę udało się aż sama jestem zaskoczona. Bądź dobrej myśli na pewno się uda. :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 30 Października 2006, 13:07
Cytat: "Lea"
Zaczynam zazdrościc wszystkim, którym się udało...

Lea,  ale to jest normalne zyślisz że ja nie zazdrościłam? przecież jesteśmy tylko ludzmi
wiadomo że się cieszyłam ale jednocześnie................
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 30 Października 2006, 13:19
Cytat: "Lea"
Jak mam przestać myśleć o tym, że chcemy mieć dzidziusia????

Skąd ja to znam. Odkąd zaczeliśmy myśleć poważnie że chcemy mieć maleństwo ja tez o tym nonstop myślę i odliczam dni do @ żebym mogła w końcu test zrobić. Szukam sobie zajęcia, ale to nic nie daje. Jedną rzeczą przy której na chwilę zapominam jest pisanie pracy magisterskiej (ale sobie zajęcie wymyśliła :))
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Października 2006, 20:14
Oj tak, tak, strasznie ciężko z tym nie-myśleniem .....

Konieczne jest zajęcie. Urządzanie mieszkania, pisanie pracy, hobby itp.

Ale i tak, zebym nie wiem co robiła to zawsze ta upierdliwa myśl pojawi się w głowie w penym momencie "Uda się, czy się nie uda?" ...........ehhh :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 30 Października 2006, 20:19
Cytuj
Wiecie co?? To straszne.....

Co się ze mną dzieje??? Zaczynam zazdrościc wszystkim, którym się udało...   ..ale przecież ja sie baardzo cieszę!!! Skąd to się wzięło????

Jak mam przestać myśleć o tym, że chcemy mieć dzidziusia???? Przecież nie da się!!!!!!!!
Zaczynam mieć doła.....


Ehh.. to nie jestem sama . Ja mam juz wybrane łozeczko z bajerami typu melodyjki i wibrujacy materac.Zaczynam robic zakupy typu smoczki, rozgladam sie za ciuszkami.W tym miesiacu @ przyszla moze w nastepnym juz sie nie pojawi. Chcielibysmy zrobic prezent rodzicom i "dac im pod choinke" wnuka lub wnuczke.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 31 Października 2006, 08:25
Hmmm,a u mnie nie wiem co sie dzieje.
Od pół roku miałam regularnie @. Powinnam dostać @ dwa dni temu i nic.może to dlatego ,że odstwiłam ten duphaston i znowu mi się rozregulował cykl??
Dzień przed planowanym przyjazdem @ miałam jakieś różowawe plamienia, a wczoraj myslałam ze już dostałam,bo miałam parę kropelek @. I na tym sie skończyło.Znowu nic.Więc nie wiem co sie dzieje.A brzuch mnie boli jakby miala juz przyjsc
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 31 Października 2006, 09:51
Cytat: "BETI"
Hmmm,a u mnie nie wiem co sie dzieje.
Od pół roku miałam regularnie @. Powinnam dostać @ dwa dni temu i nic.może to dlatego ,że odstwiłam ten duphaston i znowu mi się rozregulował cykl??
Dzień przed planowanym przyjazdem @ miałam jakieś różowawe plamienia, a wczoraj myslałam ze już dostałam,bo miałam parę kropelek @. I na tym sie skończyło.Znowu nic.Więc nie wiem co sie dzieje.A brzuch mnie boli jakby miala juz przyjsc


powiem tyle: trzymam kciuki :-)

a może jakiś teścik???

Cytat: "Antalis"
Ehh.. to nie jestem sama . Ja mam juz wybrane łozeczko z bajerami typu melodyjki i wibrujacy materac.Zaczynam robic zakupy typu smoczki, rozgladam sie za ciuszkami.W tym miesiacu @ przyszla moze w nastepnym juz sie nie pojawi. Chcielibysmy zrobic prezent rodzicom i "dac im pod choinke" wnuka lub wnuczke.


Antalis, mam wrażenie że trochę za bardzo się nakręcasz, wyluzuj trochę, toż nic Was nie goni i pamiętaj nic na siłę...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 31 Października 2006, 09:58
Cytuj
Antalis, mam wrażenie że trochę za bardzo się nakręcasz, wyluzuj trochę, toż nic Was nie goni i pamiętaj nic na siłę...

Merkunku to nie tak do konca z tymi zakupami ( chyba ze tylko tak sobie tłumacze).Znajoma Rafala i mojej siostry za niedlugo rodzi wiec to tak na prawde dla niej te malenkie zakupy,wkrotce idziemy razem po jakis spioszki - dzis kupilam smoczek uspokajajacy z Nuka  :) .Rozgladam sie tez za czyms dla Igraszki bo mamy sie spotkac.Zastanawialam sie co mozemy kupic blizniakom-to taka pamiatka mogla by byc choc moze lepiej cos praktycznego.Poki co czekamy na potwierdzenie ilosci fasolek.
 Ale zeszłam z tematu ...Jesli w tym czasie nam cos "wyskoczy" to nic tylko sie cieszyc. Musze robic te zakupy zeby jakos rozładowac te emocje zwiazane z wrzeszczącym instynktem macierzyńskim :P.
Zdaje sobie  ztego sprawe ze "zrobic dziecko" to nie tak szybko no i zadna sztuka. Sztuka je wychowac. Poki co powiekszam moja wiedze na temat dzieci i ciesze sie ciazami innych :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 31 Października 2006, 10:35
Cytat: "BETI"
Więc nie wiem co sie dzieje


no to może będzia fasolka??

no i z tego co wyczytałam w wątki sparw codziennych to ponić jakieś nudności cię męczą?????

Trzymam kciukasy
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 31 Października 2006, 11:00
Cytat: "jagodka24"
Cytat: "Lea"
Zaczynam zazdrościc wszystkim, którym się udało...

Lea,  ale to jest normalne zyślisz że ja nie zazdrościłam? przecież jesteśmy tylko ludzmi
wiadomo że się cieszyłam ale jednocześnie................

Dokładnie ja tez tak mam ...
Wczoraj znów sie dowiedziałam że kolejna moja koleżanka jest w ciąży już trzecia reszta albo już ma dzieci albo niedawno urodziły ... i też mimo tego że czuję raf\dość z ich szczęścia to poczułam ukłucie zazdrośći

Lea trzymam kciuki cały czas
Beti za Ciebie również
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 31 Października 2006, 11:08
Ano 3mamy i to mocno :)
Cos czuje ze nastepny zlot forumkowy odbedzie sie albo  wparku jak juz ktos to powiedzial albo ....  w sklepie w ciuszkami dzieciecymi :)Juz widze te gromadke forumek z brzuchami - moze dostaniecie jakies rabaty za zbiorowe zakupy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 31 Października 2006, 11:37
Cytat: "Antalis"
Juz widze te gromadke forumek z brzuchami - moze dostaniecie jakies rabaty za zbiorowe zakupy

hehehe dobre dobre
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 2 Listopada 2006, 11:35
test na krew wyszedł negatywnie.Moze za wczesnie go robiłam? :? Nadal nie ma @
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 2 Listopada 2006, 11:52
Beti a robiłaś bete?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 2 Listopada 2006, 12:41
Dzieki wszystkim za trzymanie kciuczków :) Jesteście kochane  :serce:

Zapraszam do mojego nowego wąteczku:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4939

I za Was też mocno trzymam, mocniutko  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 2 Listopada 2006, 13:36
Cytat: "BETI"
Moze za wczesnie go robiłam?

byc moze to dopiero 33 dc... ale szczerze mówiąc to nie znam sie dokaldnie, nie wiem jak szybko beta pokazuje obhecnośc fasolki   :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 2 Listopada 2006, 14:05
Cytat: "Tajusia"
Dzieki wszystkim za trzymanie kciuczków  Jesteście kochane  

Zapraszam do mojego nowego wąteczku:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4939

no i mamy kolejnego dzidziusia
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 3 Listopada 2006, 13:18
a co to jest ta beta??ja robiłam tylko test na krew i z tego co wiem to jest bardzo wiagygodny do 99%. Dzis męczą mnie lekkie zawroty głowy...Wczoraj robiłam znowu test z apteki i nic....a było tak dobrze jak miałam reguralne cykle.ide w e wtorek do ginka niech cosik poradzi.
Tak sie zastanawiam i nie wiem,co jest przyczyną zatrzymania @.nie brałam zadnych nowych leków,nie stresaowałam sie ostatnio...hmmm....nawet tsh mi sie wyrównało....sama nie wiem kochane foremki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 3 Listopada 2006, 14:43
Cytat: "BETI"
co to jest ta beta??ja robiłam tylko test na krew i z tego co wiem to jest bardzo wiagygodny do 99%

no to chyba wlasnie bete robilas :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 3 Listopada 2006, 15:10
mi się oststnio często w głowie kręci :/ jestem umówiona na wizyte do lekarza na wtorek ...tak ogólnie narazie zobaczymy co powie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Listopada 2006, 20:34
huuraaa znów mała przerwa i znów nowa ciężarna!!! Gratulacje tajtusia!!!  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 3 Listopada 2006, 23:25
BETI pamiętasz jak ja miałam??? Niby też żadnych stresów- a jednak @ spóźniła mi się i to o cały miesiąc...A już miałam wtedy nadzieję...
Jak robiłaś krew-to pewnie to badanie Beta hcg..czy jakoś tak...
A test robiłać ciążowy?? Rano???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 4 Listopada 2006, 10:44
Robiłam,ale nie rano tylko po południu.Już nie mam nadziei ze to bedzie dzidzia,ale wkurzam sie ze tak mi sie ten cykl rozregulował.Niepotrzebnie odstawi lam ten duphaston....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 4 Listopada 2006, 10:49
BETI, idż do lekarza, może on coś poradzi
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 5 Listopada 2006, 14:09
Popieram Anusię
Beti idź do lekarza i główka do góry, trzymam kciuki.

Wiecie co mi nawet pan w laboratorium jak pobierł krew na betę mówił że będzie się starał zrobić tak żeby wyszło dobrze  :P ale jak nie wyjdzie to mam się nie przejmować, żyć spokojnie dalej i "robić swoje" a wkrótce napewno wyjdzie dobry wynik  :lol: Mówił że teraz tyle zdrowych par stara się o dziecko i nic z tego nie wychodzi i że widocznie przyczyna musi tkwić w naszej psychice  :roll:

Postarajcie się wyluzować na chwilkę a w przyszłym miesiącu @ nie przyjdzie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Listopada 2006, 10:31
Cytat: "Tajusia"
Postarajcie się wyluzować na chwilkę

eh łatwo powiedzieć czasem się tak poprostu nie da o tym nie myśleć :) ja sama łapię się czasem na myslach ciągle o tym samym :) i potem sobie mówie :"nie myśl o tym wyluzuj" a tak się nie da a szkoda  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 7 Listopada 2006, 11:02
Cytat: "madziulek"
potem sobie mówie :"nie myśl o tym wyluzuj" a tak się nie da a szkoda

ja mam to samo z całej siły próbuję wyluzować i nie mogę  :roll: a najgorzej jak już się zbliża termin @ to wogóle choć nie chcę to tylko myślę czy przyjdzie czy też nie  :twisted: i to mnie okropnie denerwuje! chyba musze się czymś zająć, szkoda że jeszcze tyle czasu do odbioru meiszkanka wtedy bym miała głowe czymś innym zajęta i bym nie myślała tyle o dzidzi  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 11:14
My musimy czekać aż do maja bo w kwietniu mam ostatnią szczepionkę :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Listopada 2006, 11:57
Cytat: "Maja"
My musimy czekać aż do maja bo w kwietniu mam ostatnią szczepionkę :roll:


Majeczko, a czy po szczepioncenie trzeba dłużej odczekać?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 12:30
Cytat: "merkunek"
czy po szczepioncenie trzeba dłużej odczekać?


oj - a trzeba? Bo ja nie wiem :| zgłupiałam. :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Listopada 2006, 12:33
Cytat: "Maja"
Cytat: "merkunek"
czy po szczepioncenie trzeba dłużej odczekać?


oj - a trzeba? Bo ja nie wiem :| zgłupiałam. :roll:


gdzieś tak czytałam, ale pewności nie mam  :roll: poszukam...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Listopada 2006, 12:41
..a na co to szypionka ? :oops:  bo ja nie w temacie ...na wzw ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Listopada 2006, 12:42
Cytuj
merkunek napisał/a:
czy po szczepioncenie trzeba dłużej odczekać?


oj - a trzeba? Bo ja nie wiem  zgłupiałam.

Mi sie wydaje , ze nie  - tylko nie można się szczepić jak juz jest sie w ciązy :)
A na początku, jeśli się zajdzie zaraz po  - to i tak fasolka jest pod ochrona, przez kilka tygodni nie czerpie z nas
 :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 12:42
Cytat: "ela"
...na wzw ?


tak, 20 kwietnia mam trzecią dawkę
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Listopada 2006, 12:43
cztery tygonie po szczepionce zabitej (bo pewnie o HBV mówicie) a ta jaset zabita, bo bywają też atenuowane.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 7 Listopada 2006, 12:43
Cytat: "madziulek"
eh łatwo powiedzieć czasem się tak poprostu nie da o tym nie myśleć  ja sama łapię się czasem na myslach ciągle o tym samym  i potem sobie mówie :"nie myśl o tym wyluzuj" a tak się nie da a szkoda


mam tak samo. @ powinnam dostać jutro (więc wóz albo przewóz). najchetniej to juz jutro bym test zrobiła, ale nie wiem czy jest sens. czy lepiej nie poczekać paru dni aż @ nie przyjdzie. najlepsze jest to, że nie mam kompletnie żadnych objawów (ani na zbliżająca się @, a chyba tymbardziej na ciąże). jedynie czasami kłuje mnie na dole brzucha i temperatura nie spada mi poniżej 37,2. tylko ze dla mnie te niby objawy to raczej wynik myślenia. narazie pozostaje mi cierpliwie czekać  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 12:43
No to jak w mordę strzelił, w maju zaczynamy - jak tak sobie licze to może się nawet na koncówkę owu załapiemy :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Listopada 2006, 12:43
To znalazłam na necie
Pani doktor.
Jak długo muszę odczekać po szczepionce przeciwko WZWB z zajściem w ciążę?
Pozdrawiam
  Nie ma zalecanego odstępu. Szczepionka nie zawiera żywych wirusów i może być stosowana nawet w ciąży.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Listopada 2006, 12:57
Cytat: "liliann"
cztery tygonie po szczepionce zabitej (bo pewnie o HBV mówicie) a ta jaset zabita, bo bywają też atenuowane.


i wsio jasne :-)

a tu co nie co o duphastonie duphaston (http://www.solvaypharma.pl/index.php/ida/35)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Listopada 2006, 13:05
merkunku,
generalnie przy zabitych można niby nie robić sobie przerwy...ale ja osobiście w tym względzie należe do tej grupy lekarzy, którzy dla spokojności chociażby ducha zalecają przerwe.
Sama jako kobieta wolałabym odczekać, a potem nie zadręczać się pytaniami..."czy wszystko z moim dzieckiem w porządku??"
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 13:09
Halo, czy ktoś mnie widzi...to ja...to ja mam szczepienia i wątpliwości - czy jak wezmę ostatnią dawkę 20 kwietnia to możemy zacząć starania w drugiej połowie maja?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Listopada 2006, 13:11
Cytat: "liliann"
merkunku,
generalnie przy zabitych można niby nie robić sobie przerwy...ale ja osobiście w tym względzie należe do tej grupy lekarzy, którzy dla spokojności chociażby ducha zalecają przerwe.
Sama jako kobieta wolałabym odczekać, a potem nie zadręczać się pytaniami..."czy wszystko z moim dzieckiem w porządku??"


dlatego własnie zapytałam Mai, bo tak tez mi się wydawało...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Listopada 2006, 13:11
No to ja mam szczescie bo ostatni dawka w grudniu a starnia najwczensiej od wakacji :)


Cytat: "Maja"
jak wezmę ostatnią dawkę 20 kwietnia to możemy zacząć starania w drugiej połowie maja?

no miesiac chyba wystraczy , prawda liliann, ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Listopada 2006, 13:13
Maja, Vall,
miesiąc to bezpieczny okres...
ja bym poczekała....
Majeczko widze Cie ... dla Ciebie głównie to napisałam co napisałam...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2006, 13:15
Toteż bardzo dźwięczna jestem :mrgreen: - jeszcze czegoś mam się bać :?:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Listopada 2006, 13:16
Cytat: "Maja"
Toteż bardzo dźwięczna jestem :mrgreen: - jeszcze czegoś mam się bać :?:


nie bać, a niecierpliwić ;-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Listopada 2006, 13:36
Cytat: "merkunek"
a niecierpliwić

zleci szybciuyko :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Listopada 2006, 17:55
mnie ostatnio sie kręciło kilka razy w głowie , wydaje mi sie że częściej robie siusiu ...hmmm nie chcę sobie nic wmawiać ...czekam na @, jeszcze kilka dni i mam dostać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 7 Listopada 2006, 18:33
A u mnie nic się nie dzieje... :(:(:(....12 powinnam dostać @ i pewnie przybędzie bez żadnych przeszkód...Czemu??? :(:(:(:(:(
Ale mam doła... :(:(:(

A właśnie...Jak ja mam teraz liczyc termin @??? :hmmm:

Mój kalendarzyk @:
 11 czerwca
 12 lipca
 12 sierpnia
 12października

To jak??? @ powinnam normalnie dostać 12 listopada???? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Listopada 2006, 19:27
Cytat: "madziulek"
mnie ostatnio sie kręciło kilka razy w głowie , wydaje mi sie że częściej robie siusiu

Ja z cyklu na cykl mam coraz więcej objawów, które rzekomo wskazywałyby na ciążę ale teraz już wiem, ze to moje półkule tak świrują.

Ale mam nadzieję, że u Ciebie Madziulku to właśnie te właściwe objawy ;)


Cytat: "Lea"
u mnie nic się nie dzieje... ....12 powinnam dostać @ i pewnie przybędzie bez żadnych przeszkód...Czemu???  

Ja powinnam mieć 10 @. Więc też już niedługo, z tym, że u mnie są NIESTETY objawy nadchodzącej paskudy:(


Cytat: "Lea"
To jak??? @ powinnam normalnie dostać 12 listopada????

Sama nie wiem, na to wygląda, ze 12 listopada. Może się mylę.
Ja wcześniej miałam 14, w ubiegłym miesiącu 10, więc teraz to już nie wiem, a przed tym 14 to znów 17. Paranoja.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Listopada 2006, 08:19
Cytat: "Lea"
To jak??? @ powinnam normalnie dostać 12 listopada????

no niby tak ale generalnie znów coś może się poprzestawiać i przesunąć @ ... tak to jest z nami - kobietami  :|  Lea musisz wierzyć ..wiem że to trudne ale spróbuj jeszcze troszke bo nastawienie że napewno się nie uda nic Ci nie pomoże ..a czasem wręcz przeciwnie ...
Mam koleżanke, która stara się o dzidzie już ponad 3 lata tydzioeń temu poroniła 4 raz  :(  ale jakbyście ją widziały - ile ona ma wiary i jak bardzo chce walczyć  :shock:  podziwiam ja za to podziwiam za jej siłę i wiarę  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 8 Listopada 2006, 08:22
A ja dziś pędzę do ginka. Też już po mału zaczynam mieć objawy niechcianej i spóźniającej się @!!!! :twisted: chociaż czasem myslę,że moze ja miałam @ tylko była taka skąpa??(pare kropelek jednego dnia) czy to mozliwe żeby taka była@?? Do 19 kupa czasu....tyle czekania :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Listopada 2006, 08:51
Cytat: "BETI"
ja dziś pędzę do ginka

bardzo dobrze...dowiesz sie co i jak ... :) i dawaj znaki co powiedział  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 8 Listopada 2006, 09:43
BETI, madziulek, ~monika~, Lea, trzymam za was kciuki. u mnie niestety jak w zegarku, @ 8 miała być i nie pozwoliła na siebie czekać. :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 8 Listopada 2006, 16:13
s.aga, następnym razem na pewno się uda :D:D:D
BETIi jak??? Byłaś u ginekologa????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 8 Listopada 2006, 17:23
No własnie za pół godziny wychodzę.Wizytę mam na 19 wiec troche sie jeszce zejdzie.Ale obiecuję, że napisze zaraz jak wróce co tam sie u mnie dzieje.Troche mam pietra,bo tak kłują mnie jajniki jakbym zaraz miała dostać @.Mam nadzieje ze ginko zdązy mnie przebadać....hihi
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 8 Listopada 2006, 18:30
BETI, to po wizycie daj znak...czekam na info... :D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Listopada 2006, 18:32
To czekamy na wiesci :D
Mnie tez starsznie bolały jajniki i myslalam ze juz zaraz dostane okres....a to dzidzia sie tam zgniezdzała :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Listopada 2006, 19:14
Cytuj
Mnie tez starsznie bolały jajniki i myslalam ze juz zaraz dostane okres....a to dzidzia sie tam zgniezdzała

O mamuniu, żeby i u mnie tak było bo czuję, że ta paskuda @ już tuż tuż;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 8 Listopada 2006, 20:59
Mnie normalnie brzuch tak @ bolał że byłam już święcie przekonana że to okres i takie maluśkie plamienie przed a to fasolka się zagnieżdżała więc Beti może jednak się udało :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Listopada 2006, 21:12
Cytat: "BETI"
Wizytę mam na 19

jestes juz ? I jak tam wiesci ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 8 Listopada 2006, 21:35
A tam wiesci..........nic dobrego :( Fasolki nie ma i chyba jeszcze troche nie bedzie).Cykl był bezowulacyjny.Dostałam leki na wywołanie miesiączki i jakis nowy lek stymulujący pracę pęcherzyka czy jakoś tak - clostilbegyt. Potem między 10 - 12 dniem cyklu mam iśc na wizyte zobaczyć czy on cosik mi pomaga.I tak przez dwa miesiące, gdyby nie udało się zajść w ciążę.Potem w razie co będe miała robione badanie drożności jajników i badanie nasienia mężuska. Chociaż powiedział lekarz, że takie badanie powinno się robić dopiero po roku - półtora starania się o dzidzię.Ale że ja mam nieregularne cykle i nie zawsze są one owulacyjne to bede miała robione teraz to badanie.Chociaż nie koniecznie.Ginko stwierdził, że jeszcze można poczekać te pare miesięcy.Mam nadzieję ze ten stymulatorek cosik pomoże :? I ze zadnego badania jajników nie bede miała robionego?? :?  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Listopada 2006, 21:42
A wiec nie myśl o tym za duzo tylko ciesz sie mezem .
Wiesz dobrze ze napewno zopstaniecie rodzicami ! Dziecko samo zadecyduje kiedy ma sie pojawic pod twoim serduszkiem :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Listopada 2006, 22:02
Cytat: "BETI"
Cykl był bezowulacyjny.Dostałam leki na wywołanie miesiączki i jakis nowy lek stymulujący pracę pęcherzyka czy jakoś tak - clostilbegyt. Potem między 10 - 12 dniem cyklu mam iśc na wizyte zobaczyć czy on cosik mi pomaga.I tak przez dwa miesiące,

no clio- jest podbno dbrym specyfikiem na takie porblemy...
monitoring cyklu jest koneicnzy - bez dwóch zdań!!
Cytat: "BETI"
w razie co będe miała robione badanie drożności jajników i badanie nasienia mężuska

No ale to dlaszy etap...nie zadręczaj sie.. i nie mysl o tych najgorszych rzeczach..zobaczysz, nautra potrafi zaskoczyc :)

Cytat: "ela"
ciesz sie mezem

DOkładnie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 8 Listopada 2006, 22:24
BETI, wszystko będzie w porządku. głowa do góry. w końcu nie jesteśmy paniami po 40 którym zegar biologiczny już szybko zaczoł tykać. :):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Listopada 2006, 22:36
Cytat: "s.aga"
w końcu nie jesteśmy paniami po 40

 :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Listopada 2006, 22:50
BETI, przeczytaj dokałdnie ulotkę od leku, żebyś wiedziała czego się mozesz spodziewać.
Nie powinnaś samochdu prowadzić.

To silny preparat. Mam nadzieję, że pomoże.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Listopada 2006, 09:00
Ja teżmam taką nadzieję.I strasznie sie boję tych skutków ubocznych....mam nadzieje ze jakos przejdą bokiem
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Listopada 2006, 09:07
Ja trzymam kciukasy, na pewno pomoże - a maluszek pojawi się w nowym roku :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Listopada 2006, 10:15
Cytat: "Maja"
Ja trzymam kciukasy, na pewno pomoże - a maluszek pojawi się w nowym roku

ja tez się przyłączam :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Listopada 2006, 10:36
Beti, trzymaj się!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 9 Listopada 2006, 10:44
Cytat: "Maja"
Ja trzymam kciukasy, na pewno pomoże - a maluszek pojawi się w nowym roku Wink


ja też mocno mocno będe kciki za ciebie trzymać   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Listopada 2006, 12:23
i ja   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Listopada 2006, 12:25
ja też trzymam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 9 Listopada 2006, 12:29
beti nie przejmuj sie tym wszeystkim tak bardzo. Nie myśl o najgorszym. Będzie dobrze, zobaczysz... ja też trzymam kciukasy :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 9 Listopada 2006, 12:30
i ja również trzymam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 9 Listopada 2006, 12:42
i ja :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Listopada 2006, 14:40
Ojejku dziewczyny,jakie wspaniałe wsparcie mam w Was,dzieki za tyle słów otuchy,to dla Was:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Listopada 2006, 17:07
BETI, bądź dobrej myśli.
Co do skutków ubocznych, to ważne, żebyś je znała, wtedy łatwiej jest znieść terapię, nawet jesli takowe się pojawią.
Swego czasu leczyłam się przez pół roku lekiem, który miał taką litanię skutków ubocznych, że moja mama czytając ulotkę dostawała histerii.
Byłam na nie przygotowana i raptem wystąpiły tylko trzy znich, najbardziej błache i najmniej dokuczliwe.

Swiadomość pacjenta to bardzo ważna rzecz...
Trzymam kciuki za Ciebie.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 9 Listopada 2006, 17:52
BETI, trzymam kciukasy za Was... :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Dobrze, że już teraz zaczynasz leczenie- bo to znaczy, że za jakiś czas będzie u Ciebie fasolka :D:D:D:D....a tak..staralibyście się i tylko byscie się dołowali, że nie wychodzi...A tak wiesz na czym stoisz...

Więc kobieto lecz się, lecz....żeby fasolka miała potem miejsce przytulne dla siebie :serce:  :serce:  :serce:
Pozdrawiam :D:D:D

Mi @ wypada 12 listopada...chyba :hmmm:....i wcale nie chcę by mnie odwiedziła.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 9 Listopada 2006, 17:56
Cytat: "Lea"
i wcale nie chcę by mnie odwiedziła.....


No to trzymam kciuki, żeby @ poszła sobie precz na 9 miesięcy...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 9 Listopada 2006, 18:12
Ja tez Lea trzymam kciuki eby zabłądziła na najblizsze 9 miesięcy,asio, asio,wygonic intruza!!! :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 9 Listopada 2006, 18:47
Beti, wytrwałości życzę!!!!!!!!!!!!!!!1 Będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!

Jutro niby termin @ :/
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: MALENSTWO w 9 Listopada 2006, 21:30
A ja tylko ostatnio sie zastanawia jak to jest, że jak sie chce "bombelka" to jest straaasznie cięzko, a jak ktos nie chce i robi wiele, żeby "nie wpaść" to nagle przychodzi z "nowinami. Już 5 osób naokoło mnie, sa podłamane tym, że juz niedługo powiększy im sie ( niekoniecznie jeszcze ) rodzina. To boli, pomimo, że naprwde sie cieszę, bo dzieci to błogosławieństwo, a nie przekleństwo, ale przyszli rodzice niekoniecznie cieszą sie tym faktem.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 9 Listopada 2006, 23:11
Cytat: "MALENSTWO"
bo dzieci to błogosławieństwo, a nie przekleństwo

ze wszsystkim tak jest . Te dobre osoby maja zazwyczaj w zzyciu pecha , a te złe maja szczescie !
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 10 Listopada 2006, 08:40
Wiecie co , bo ja sobie tak pomyślałam, żadna z metod pomocy w rozrodczości nie jest w jakiś sposób refundowana....Becikowe dostają wszyscy i ok, ale dlaczego zapomnieli o ludziach takich jak ja??Chcemy mieć dzidzię, a nie możemy i trzeba wydać dużo kasy, żeby mieć taki malutki cud....

Cytat: "ela"
Te dobre osoby maja zazwyczaj w zzyciu pecha , a te złe maja szczescie !


Ja bym raczej powiedziała, że problem zajścia w ciążę mają rodziny "normalne"...Ludzie z tak zwanego "marginesu" takich problemów nie mają...Już nic nie rozumiem....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 10 Listopada 2006, 13:37
biednym i dobrym zawsze wiatr w oczy dmucha ;(  :evil:
ja mam termin @ we wtorek ---PRECZ  :wink:
MonikaMf jak u Ciebie?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Listopada 2006, 14:56
Cytat: "Agnieszka"
problem zajścia w ciążę mają rodziny "normalne"...Ludzie z tak zwanego "marginesu" takich problemów nie mają...

mają wszyscy niezależnie od statusu społecznego i wykształecenia, tylko, że niektórych to nie martwi, a inni nie mają środków ani mozliwosci na ich zdobycie, żeby metodami alternatywnymi postarać się o dzidzię.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Listopada 2006, 15:00
A ja tak z innej strony chciałam staraczków spytać, jak zachowują się wasi faceci przy tych staraniach - cieszy to ich, przeżywają "niepowodzenia" każdego miesiąca czy jakoś tak bardziej 'lajtowo" podchodzą :?:

Pytanko jakoś tak wyszło po tym, jak mój małż zadzwonił do mnie uradowany bo koleżanki z pracy wywnioskowały z jego zachowania, że staramy się o maluszka - uznały, że za bardzo uradowany jest :mrgreen: . Wczoraj na zakupach przyglądał się dzieciom a na koniec przy kasie bardzo powaznym tonem powiedział "musimy się o takie postarać".
Zawsze myślałam, że mężczyźni jakoś tak inaczej, no sama nie wiem, nie przeżywają tak bardzo ale nie wiem.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Listopada 2006, 15:21
Krzysiek cieszyłby się z ciąży bardziej ode mnie...tego jestem w 100% pewna.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 10 Listopada 2006, 17:26
Artur też by się cieszył, nie weim czy robi to dla mnie czy dla siebie także ale nie jest mu to obejętne, wiem że też chce i bardzo się prykłada do starań...  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 10 Listopada 2006, 18:37
Mój Tomaszek to tylko widzi jakies babe to mówi patrz patrz jaki fajny smerf ... tez takiego bedziemy mieli ... co chwile sie pyta... ostatnio nawet stwierdził zę on jest pewien na 100% że już jestem w ciąży bo on to czuje :shock:  hihihi no zobaczymy ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 10 Listopada 2006, 21:00
A ja chciałabym być w podejściu do tych starań taja jak Marcin. Gdy kolejny cykl jest bezowocny on spokojnie powtarza: "Nie martw się, teraz się jeszcze bardziej postaramy i na pewno się uda". Ja tak niestety nie potrafię choć próbuję jak umiem. Jemu zależy równie mocno jak mnie tyle, że podchodzi do całej sprawy ze zdrowym rozsądkiem ......

Termin @ - dziś ...... na razie niet .... ale pssst .....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 10 Listopada 2006, 21:46
Madziulek - mój Tomek podchodzi tak samo jak Twój - wierzy, że się uda, że będzie dobrze. I ja mu wierzę, chociaż czasami mam chwile zwątpienia...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 10 Listopada 2006, 22:55
Kciukasy zaciskam i czekam na wieści bezmałpowe!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 11 Listopada 2006, 12:43
oh ja czekam na wtorek mam nadzieje że bedzie "owocny" ;)

Cytat: "asia"
Madziulek - mój Tomek podchodzi tak samo jak Twój

Asiu chyba wszystkie Tomki tak mają ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 11 Listopada 2006, 15:49
Cytat: "merkunek"
Kciukasy zaciskam

i ja wierny kibic zaciskam kciuki!  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 11 Listopada 2006, 16:38
@ nadal nie ma ......... no ale brzuch mnie kłuja tak samo jak od paru dni .......... nie chcę jeszcze testować, zeby nie ubiegać faktów ale to katusze normalnie .... :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: wendy w 12 Listopada 2006, 15:10
Trzymam mocno kciuki, żeby sie udało :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Listopada 2006, 16:38
:cry:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Listopada 2006, 17:14
~monika~,   :glaszcze:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 12 Listopada 2006, 17:52
:glaszcze: :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Listopada 2006, 18:48
Nie płacz !!!!! Bo moim zdaniem wszytsko wsakuzej na dzidzie !!!!!!!!!!!!!! :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Listopada 2006, 21:00
Cytat: "ela"
Nie płacz !!!!! Bo moim zdaniem wszytsko wsakuzej na dzidzie !!!!!!!!!!!!!!

NO @ raczej na pewno nie wskazuje ......

Już mam dość ......... pewnie za parę dni mi przejdzie ale dziś mam dość ........... ja nie jestem taka silna ............ wiem, wiem, powiecie, że panikuję, 3 cykl, co to jest przy inych ............ ale dlaczego nie wychodzi do cholery?????????????????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Listopada 2006, 21:16
Cytat: "~monika~"
ale dlaczego nie wychodzi do cholery?????????????????

~monika~, ja się nie znam ale może chcesz dzieciaczka za mocno...
a może powinnaś pójść do lekarza??

mam nadzieję, że uda się szybko!!trzymam kciuki, żeby tak było! :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Listopada 2006, 21:24
Cytat: "Anusia-szczecin"
~monika~, ja się nie znam ale może chcesz dzieciaczka za mocno...
a może powinnaś pójść do lekarza??


nie do lekarza tylko wyluzować....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Listopada 2006, 21:26
Ale czemu piszecie ze nic z tego nie bedzie i ze trzeba sie leczyc  ?????????
Przeciez @ jescze nie ma  i mze nie byc przz najblizsze pare misiecy !!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Listopada 2006, 21:28
no przecież ~monika~ napisała, że ma @ i dlatego jest smutna...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Listopada 2006, 21:43
Cytat: "Anusia-szczecin"
no przecież ~monika~ napisała, że ma @ i dlatego jest smutna...

Tak właśnie, dziś dostałam spóźnioną o cąłe dwa dni @ i jest mi z tego powodu źle, bo myslałam a prawie byłam pewna, ze w końcu się udało.


Cytat: "Anusia-szczecin"
~monika~, ja się nie znam ale może chcesz dzieciaczka za mocno...

I co ja na to poradzę .......... no chcę i to bardzo ........ i dlatego mam go nie mieć ........ bez sensu ........


Cytat: "liliann"
nie do lekarza tylko wyluzować....

No to poproszę o metodę na to wyluzowanie .............. bo mi jakoś kiepskawo to wychodzi jak widać na załączonym obrazku ............

NIby staram się nie myśleć i co ........... i dupa ..............

Szkoda, ze to nie lato, wyjechałabym gdzieś i przestała świrować .............
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 12 Listopada 2006, 21:55
~monika~,  kochana prosze cię nie denerwuj się bo to szkodzi twojemu organizmowi
uwierz mi że ja też cieżko przechodziłam starania a trwały one tylko  :lol: pół roku za każdym razem płacz
raz nawet nie miałam @ 42 dni!!!!wyobrażasz sobie co ja przeżywałam jak po kolejnych testch okazywało się że to nie dzidzia???
ja miałam na to taki sposób zaczełam obserwować swoje ciało (mierzenie tempki np) brałam olej z wiesiołka na polepszenie śluzu (ale tylko do owu) i co w pierwszym cyklu się udało

a wiesz czemu nam się nie udawało?
okazało się że mam bardzo późno owu gdzieś koło 22 dc czego nigdy bym się jednak nie spodziewała gdybym nie obserwowała tempki (a zazwyczaj na końcu cyklu troszke odpuszczaliśmy bo nie chciałam żeby mąż pomyślał że jest tylko dawcą nasienia :lol:

skup się na sobie a najlepiej przytulajcie się co 2 dni a będzie dobrze zobaczysz każdy ma swój czas
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 12 Listopada 2006, 23:19
właśnie to trafianie w te dni to ciężka sprawa....ja też dopiero niedawno nauczyłam się obserwować co dzieje się u mnie wewnątrz, i tak sobie myślę że zawsze obstawiałam połowę cyklu gdy tak naprawdę owu była póżniej.
moniko ja cię bardzo dobrze rozumiem, wiem że wyluzować nie idzie, też tylko czekam aż będą np święta żeby myśleć o czymś innym....
trzymam za was kciuki, pewnego razu ta okropna @ nie przyjdzie...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 13 Listopada 2006, 10:41
Cytat: "madziulek"
chyba wszystkie Tomki tak mają ;)


oj tak  :) dla nich nie ma opcji, że może być coś nie tak. Po prostu "za słabo się staraliśmy, musimy się poprawić".
wczoraj powiedziałam mężusiowi, że chcę rodzić latem, to on mi na to: "no to w grudniu ostatnia szansa, żeby dzidzia urodziła się na początku jesieni... bierzemy się poważnie do roboty"
 :lol: widzę, jak czasem patrzy na małe dzieci, czasem nie przyznaję się, bo lubi się droczyć, ale widzę w jego oczach tęsknotę za dzidziusiem
Mężczyźni są tacy fajni jeśli chodzi o dzieci  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Listopada 2006, 11:33
Moniś prosze mi sie tu nie rozklejac !! Po prostu "tam an gorze" szukaja odpowiedniego berbecia dla Was co by był wyjatkowy :)

P.S. @ wcale nie musi oznaczac ze nie jestes w ciązy :mrgreen: Znam babki ktore miały @ do 3 miesiaca tylko ze krotsza  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Listopada 2006, 14:36
Moniko nie martw się zobaczysz uda się wkońcu :) Wiem że może Ci być smutno ale pamiętaj zawsze myśł pozytywni :)
Ja czekam do jutra  :mrgreen:  jak nie dostane @ to testujemy  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Listopada 2006, 14:46
Monika głowa do góry!!!

Madziulek trzymam kciuki!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 13 Listopada 2006, 14:55
Cytat: "merkunek"
Monika głowa do góry!!!

Madziulek trzymam kciuki!

i ja sie pod tym podpisuje :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 13 Listopada 2006, 15:07
Cytat: "madziulek"
Ja czekam do jutra  jak nie dostane @ to testujemy

to zaciskam kciukasy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Listopada 2006, 15:41
Cytat: "jagodka24"
~monika~,  kochana prosze cię nie denerwuj się bo to szkodzi twojemu organizmowi
uwierz mi że ja też cieżko przechodziłam starania a trwały one tylko  :lol: pół roku za każdym razem płacz
raz nawet nie miałam @ 42 dni!!!!wyobrażasz sobie co ja przeżywałam jak po kolejnych testch okazywało się że to nie dzidzia???
ja miałam na to taki sposób zaczełam obserwować swoje ciało (mierzenie tempki np) brałam olej z wiesiołka na polepszenie śluzu (ale tylko do owu) i co w pierwszym cyklu się udało

a wiesz czemu nam się nie udawało?
okazało się że mam bardzo późno owu gdzieś koło 22 dc czego nigdy bym się jednak nie spodziewała gdybym nie obserwowała tempki (a zazwyczaj na końcu cyklu troszke odpuszczaliśmy bo nie chciałam żeby mąż pomyślał że jest tylko dawcą nasienia :lol:

skup się na sobie a najlepiej przytulajcie się co 2 dni a będzie dobrze zobaczysz każdy ma swój czas


właśnie to trafianie w te dni to ciężka sprawa....ja też dopiero niedawno nauczyłam się obserwować co dzieje się u mnie wewnątrz, i tak sobie myślę że zawsze obstawiałam połowę cyklu gdy tak naprawdę owu była póżniej.
moniko ja cię bardzo dobrze rozumiem, wiem że wyluzować nie idzie, też tylko czekam aż będą np święta żeby myśleć o czymś innym....
trzymam za was kciuki, pewnego razu ta okropna @ nie przyjdzie...

Moniś prosze mi sie tu nie rozklejac !! Po prostu "tam an gorze" szukaja odpowiedniego berbecia dla Was co by był wyjatkowy  

P.S. @ wcale nie musi oznaczac ze nie jestes w ciązy  Znam babki ktore miały @ do 3 miesiaca tylko ze krotsza

Moniko nie martw się zobaczysz uda się wkońcu  Wiem że może Ci być smutno ale pamiętaj zawsze myśł pozytywni  

Monika głowa do góry!!!

i ja sie pod tym podpisuje


Właśnie sobie na spokojnie przeczytałam wszystko co wczoraj napisałam i ........ zaczynam się sama siebie bać, a konkretnie swojego "panikarstwa". Stwierdzam, ze jestem histeryczką, bez bicia ....... i to wcale nie jest śmieszne .........

Macie dziewczyny oczywiście stuprocentową rację w tym co piszecie, szczególnie te, które same przez ten okres przeszły i w końcu zaowocował.  Ciężko mi walczyć z tymi moimi rekacjami na porażki, to okropność, która jest silniejsza ode mnie.

Jagodka, myślę, że to co napisałaś, czyli ewentualnie mierzenie temperatury w celu ustalenia mniej więcej, kiedy jest owulacja będzie dobrym pomysłem.
Wczoraj znalazłam taki kalkulator do mierzenia dni płodnych i okazało się  (na 3 różnych), ze to wychodzi pod koniec cyklu, a  my jakoś tak do tej pory staraliśmy się zaraz po @, przez jakieś 2 tygodnie, a przed @ sobie odpuszczaliśmy. A może faktycznie jest tak, ze i u mnie owulacja występuje póxniej niż myślę.
Jak tylko skończy się @ zabieram się za mierzenie temp. i tyle .......... nic poza tym. Jak będę miała ochotę to się piwa napiję albo zapalę (tylko czasami mnie nachodzi  :oops: ) bo inaczej to chyba w wariatkowie wyladuję ..........

Oby to nie były tylko pobożne życzenia ........

Dziewczyny dziękuję za wsparcie i delikatny opieprz ............

Co wcale nie zmienia faktu, ze jest mi nadal cholernie przykro .............. ale zdecydowanie lepiej niż wczoraj!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 13 Listopada 2006, 16:00
Cytat: "~monika~"
Co wcale nie zmienia faktu, ze jest mi nadal cholernie przykro .............. ale zdecydowanie lepiej niż wczoraj!!!![/b]


Cieszę się, że już lepiej, a co do tego żeCi przykro, to normalne...ale trzeba iść do przodu!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 13 Listopada 2006, 16:23
Cytat: "~monika~"
Jak będę miała ochotę to się piwa napiję albo zapalę

no i tak trzymaj jeszcze będziesz miała czas żeby na siebie uważać nie popadajmy w paranoje

Cytat: "~monika~"
ak tylko skończy się @ zabieram się za mierzenie temp. i tyle ..........

u mnie to troszke odwróciło moją uwagę od całych starań bo zaczełam to troszke traktować jak rodzaj badań  :lol:  wiem że to śmiesznie brzmi ale to mi wiele pomogło
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 13 Listopada 2006, 17:46
Cytat: "~monika~"
zaczynam się sama siebie bać, a konkretnie swojego "panikarstwa".

 Skąd ja to znam  :wink:


Cytat: "~monika~"
Ciężko mi walczyć z tymi moimi rekacjami na porażki,


Wydaje mi się, że rakcja całkiem normalna...Ja też się borykam z tym problemem i cieszę się, że są na tym forum takie fajne babeczki, które zawsze wysłuchają nasze bolączki i doradzą....

Cytat: "~monika~"
Jak tylko skończy się @ zabieram się za mierzenie temp. i tyle


Mój lekarz mi powiedział, że mierzenie temp jest ok, ale NAJLEPIEJ to kochać się co drugi dzień, a na pewno efekt będzie  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Listopada 2006, 19:18
ja mam to szczęście że dokładnie czuję i wiem kiedy mam owu :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 13 Listopada 2006, 19:27
Cytat: "madziulek"
ja mam to szczęście że dokładnie czuję i wiem kiedy mam owu


Ja tak samo i nawet czuję kiedy pęka pęcherzyk....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 13 Listopada 2006, 19:43
JA pekania pęcherzyka nie czuje ale kidy owu to wiem :) Mimo wszystko bede rowniez mierzyc tempke, badac sluz, szyjke bo roznie to bywa z organizmem :)

Trzymam za Was dziewczynu kciuki bardzo mocno  :!:  :!:  :!:  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Listopada 2006, 19:55
Cytat: "merkunek"
Cieszę się, że już lepiej,

Też się cieszę :)


Cytat: "jagodka24"
no i tak trzymaj jeszcze będziesz miała czas żeby na siebie uważać nie popadajmy w paranoje

No właśnie o to chodzi, pod koniec cyklu to się zachowywałam tak jakbym faktycznie była w ciąży ...... :/


Cytat: "jagodka24"
u mnie to troszke odwróciło moją uwagę od całych starań bo zaczełam to troszke traktować jak rodzaj badań

Mam nadzieję, ze i moją odwagę odwróci i nie będę uporczywie myśleć o staraniach.


Cytat: "Agnieszka"
Ja też się borykam z tym problemem i cieszę się, że są na tym forum takie fajne babeczki, które zawsze wysłuchają nasze bolączki i doradzą....

Nooooo, to bardzo pomaga mimo, ze sie nie znamy tak naprawdę :)


Cytat: "Agnieszka"
ale NAJLEPIEJ to kochać się co drugi dzień, a na pewno efekt będzie

Hmmmmm, ciekawe, trzeba spróbować ;)


Cytat: "madziulek"
ja mam to szczęście że dokładnie czuję i wiem kiedy mam owu

Madziulek, no ok, a jak to "czujesz". Bo ja do tej pory też byłam pewna, ze ją czuję. Około połowy cyklu, tak co drugi miesiąc (czasami w każdym) okropnie boli mnie jajnik, czasem dwa, albo ból tak promieniuje, czuję się tak jak przed @, czasem wręcz nawet siadać nie mogę i ból promieniuje nawet do nogi. To pewnie to, prawda??? :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 13 Listopada 2006, 21:37
madziulek, trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 14 Listopada 2006, 08:18
A ja wczoraj wziełam osattni lek na przywołanie znienawidzonej @. Teraz pozostaje mi czekac co dalej.... :? Potem szansa na clostilbegyt..trzymajcie kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 14 Listopada 2006, 08:47
Cytat: "~monika~"
jak to "czujesz". Bo ja do tej pory też byłam pewna, ze ją czuję



Każda z nas może owu odczuwac nieco inaczej, ja czuję takie jakby kłucie od strony jajnika, czasem niewielki ból, ale ja nie mam bolesnych @ więc może tak być, że te Twoje bóle to właśnie owu.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Listopada 2006, 09:03
Cytat: "Maja"
Cytat: "~monika~"
jak to "czujesz". Bo ja do tej pory też byłam pewna, ze ją czuję



Każda z nas może owu odczuwac nieco inaczej, ja czuję takie jakby kłucie od strony jajnika, czasem niewielki ból, ale ja nie mam bolesnych @ więc może tak być, że te Twoje bóle to właśnie owu.


Dokładnie tak, czasem ból owulacyjny potrafi być bardzo silny...łatwo go obczaić siadając na czymś twardym, mocno wtedy zaboli...

Beti, kciuki zaciśnięte!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2006, 10:46
Cytat: "merkunek"
łatwo go obczaić siadając na czymś twardym, mocno wtedy zaboli...

Czyli to to. Dokładnie taki ból czasami odczuwam ...

Beti, oby było ok!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Listopada 2006, 12:26
Cytat: "~monika~"



Cytat: "madziulek"
ja mam to szczęście że dokładnie czuję i wiem kiedy mam owu

Madziulek, no ok, a jak to "czujesz". Bo ja do tej pory też byłam pewna, ze ją czuję. Około połowy cyklu, tak co drugi miesiąc (czasami w każdym) okropnie boli mnie jajnik, czasem dwa, albo ból tak promieniuje, czuję się tak jak przed @, czasem wręcz nawet siadać nie mogę i ból promieniuje nawet do nogi. To pewnie to, prawda??? :oops:


tak dokładnie odczuwam to tak samo :)
boli mnie jak diabli :)

u mnie narazie cisza ... test w torbie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 14 Listopada 2006, 12:34
madziulek to mocno ściskam kciukasy
a kiedy go zrobisz?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Listopada 2006, 12:44
nie wiem chyba zaraz :)
bo już się niecierpliwię , dziś dzień kiedy powinam dostać @ i nic na razoeie więc chyba zaraz polece
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Listopada 2006, 12:51
Cytat: "madziulek"
nie wiem chyba zaraz :)
bo już się niecierpliwię , dziś dzień kiedy powinam dostać @ i nic na razoeie więc chyba zaraz polece


hmmm, ja głodnam nowych cieżarówek...trzymam kciuki!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2006, 12:58
Cytat: "madziulek"
bo już się niecierpliwię , dziś dzień kiedy powinam dostać @ i nic na razoeie więc chyba zaraz polece

No to leć, bo ciekawe jesteśmy ;)
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Listopada 2006, 13:26
Cytat: "merkunek"
ja głodnam nowych cieżarówek.

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Ty głodomorku ty :)

Ale opowiem wam historie...moja koleżanka..pragnąca maluszka, starjąca sie kilka latek w końcu udała sie na gruntowne badnia z uwagi na brak wyników staranek.. U niej wsyztsko ok, okazało sie że wyniki męza sa kiepskie..wizyta u specjalisty, zapowiedz długie leczenia, masa leków, witamin itd...Płacz, zgrzytanie zębów..rezygnacja... i co..genralnie odpuszczenie sobie mysli o dzieciątku, pwórt do życia, docięcie się od prześladowczych mylsi, czy sie ud aczy nie - bo jak, skoro lekarze przekreślili szanse, na najblizsze kilka miesiecy... i co w cyklu keidy te wszytskie stresy maja miesjce, bo wizycie u speca...nagle @ spóznia sie dochodzi do czterdzistukilku dni cyklu, faza lutelana ponad 20..w koncu mimo braku wiary test - GRUBE DWIE KRECHY!! wizyta u gina - prosze bardzo - jest fasolka!!
DZIEWCZYNY NIE PODDAWAĆ SIĘ, nie wazne co wam mówią :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 14 Listopada 2006, 13:55
Dziewczyny a ja dzis dostałam cos a'la @ a raczej mam tylko plamienia, teraz juz nie wiem bo lekarz wczoraj  powiedzial ze mam powiększona macice i moge byc w ciazy .Zastanawiam sie czy robic test w takiej sytuacji ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Listopada 2006, 14:00
Cytat: "Antalis"
Dziewczyny a ja dzis dostałam cos a'la @ a raczej mam tylko plamienia, teraz juz nie wiem bo lekarz wczoraj  powiedzial ze mam powiększona macice i moge byc w ciazy .Zastanawiam sie czy robic test w takiej sytuacji ??


Czasem występuje coś a'la krwawienie, więc możesz testować, w każdym razie Ci to nie zaszkodzi, a zdobędziesz pewność...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 14 Listopada 2006, 14:12
Cytat: "Antalis"
Zastanawiam sie czy robic test w takiej sytuacji ??


w takiej sytuacji to my czekamy na nowy wątek w bebikowie, uuuu normalnie wysyp jakiś na 2007 się szykuje :mrgreen:

teścik

teścik

teścik


a potem nam relację  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 14 Listopada 2006, 16:30
Może zarodek się zagnieżdża ja gdzieś 2 dni przed terminem małpy tez miałam takie maluskie plamienia rozwiązanie jest jedno teścik kochana teścik :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 14 Listopada 2006, 16:34
Cytat: "morgaina"
rozwiązanie jest jedno teścik kochana teścik

i relacja :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 14 Listopada 2006, 16:46
Antalis, no i co zdecydowałs sie na tescior....?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 14 Listopada 2006, 17:57
Ano zdecydowałam sie  ... kicha  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 14 Listopada 2006, 18:06
Antalis a sprobuj jutro rano zatestowac, rano siski maja wiecej tego hormonu do testowania, mocz jest gestszy. To lekarz pomyliłby sie? przeciez powiedzial ci, ze masz powiekszona macice, to miałabys na @? A jutro powinnaś teoretycznie dostac @?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 14 Listopada 2006, 18:16
za wcześnie na tescik uwierz mi a jak macica jest powiększona to dobry znak prosze mi się nie załamywać tylko grzecznie czekać
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 14 Listopada 2006, 19:12
Madziulek a co z Twoim testowaniem???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2006, 21:53
Ale numer. aż sama jestem ciekawa, co tam u antalis ......

Madziulek, no włąśnie i jak???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2006, 21:58
Aha ... tak a propos ..... to jest dopiero franca z tej mojej @, nie dość, że mnie tak zdenerwoała swoim pojawieniem się to jeszcze trwała całe 2 dni ....... w sumie moje @ są dosyć skąpe ale to to ?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 14 Listopada 2006, 22:07
Cytat: "~monika~"
Aha ... tak a propos ..... to jest dopiero franca z tej mojej @, nie dość, że mnie tak zdenerwoała swoim pojawieniem się to jeszcze trwała całe 2 dni ....... w sumie moje @ są dosyć skąpe ale to to ?????


to może to wcale nie była @???



Zróbno Ty teścik...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Listopada 2006, 22:11
Cytat: "merkunek"
to może to wcale nie była @???

No tak sobie dziś pomyślałam ale to nie były żadne plamienia tylko najzwyklejsze krwawienie tyle że krótkie ........ eh sama nie wiem ....... nie, nie myślę nawet o tym bo znów sobie zrobię nadzieję. Moje @ trwają zazwyczaj 3-4 dni i są dość skąpe. No ale ta była wyjątkowo "malutka".
Nic ....... odjutra mierzę temp. i już mam w necie założony pogram do wykresów. Zobaczymy co tam się u mnie dzieje.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 15 Listopada 2006, 07:15
Lekarz powiedział ze byc moze macice mam powiekszona przez nadchodzaca @. Ja od wczoraj cierpie katusze, wymiotuje, mam biegunke i jak zawsze skrecam sie z bolu.Wcinam ketonal ale nawet to nie pomaga.Tak ciezko przechodze okres srednio co 2 miechy.Bol nie do wytrzymania - jakby mnie ktos po brzuchu kopał.Wiekszosc dnia spedzam w pozycji embrionalnej - tak jakby mniej boli. A na noc zapodaje sobie APAP noc - zeby przespac bol. Dzis drugi dzien meczarni - jutro juz bedzie lepiej. A z powtorka testu poczekam do ukonczenia @.
Tylko czemu wciaz chce mi si espac i latam do ubikacji jak kot z pecherzem ?? Zrobiłam sobie badanie moczu i wyniki sa ok - myslalam z emoze sie przeziebilam ale teraz to juz jestem zielona  :|
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 15 Listopada 2006, 07:37
A więc u mnie ...... poczekajcie jeszcze 1 dzień - @ brak ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 15 Listopada 2006, 08:27
madziulek, to czekamy, czekamy....

A u mnie przed chwilą @ zawitała :(:(:(.......
Wcześniej założyłam sobie konto na jednej ze stron, które podała Merkunek i właśnie dziś pierwsze zaznaczenie....czyli wielka czerwona kropka.....

Po skończonej @ zacznę mierzyć temperaturę...i zobaczymy......może ja też mam owulację później niż przypuszczałam... :hmmm: Zaznaczyłam, że mam cykle 33 dniowe- sądząc po tym, że ostatnia @ była 12.10 a ta jest 15.11
Dobrze zrobiłam??? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 15 Listopada 2006, 08:34
Cytuj
A więc u mnie ...... poczekajcie jeszcze 1 dzień - @ brak

3mamy kciuki :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Listopada 2006, 09:05
Cytat: "Antalis"
Tak ciezko przechodze okres srednio co 2 miechy.Bol nie do wytrzymania - jakby mnie ktos po brzuchu kopał

To dokładnie jak u mnie. Regularnie co dwa miesiące boleści okropne.


Cytat: "Antalis"
Tylko czemu wciaz chce mi si espac i latam do ubikacji jak kot z pecherzem ??

Też mam to samo. ale już sama nie wiem co to oznacza ....


Cytat: "madziulek"
poczekajcie jeszcze 1 dzień - @ brak

Tup, tup, tup, tup .... ależ się niecierpliwię ;)


Cytuj
Zaznaczyłam, że mam cykle 33 dniowe- sądząc po tym, że ostatnia @ była 12.10 a ta jest 15.11
Dobrze zrobiłam???

Według mnie dobrze policzyłaś, a przynajmniej ja też tak liczę ;)
Ja zaczęłam ten wykres uzupełniać dziś temperaturą.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 15 Listopada 2006, 09:22
jutro wszystko opowiem :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 15 Listopada 2006, 09:52
madziulek, trzymam kciuki   :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 15 Listopada 2006, 18:27
Cytat: "madziulek"
jutro wszystko opowiem

Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 15 Listopada 2006, 19:28
Cytat: "anetka161"
madziulek napisał/a:
jutro wszystko opowiem

Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością

i ja też :D nie ukrywam, żem ciekawa bardzo :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 16 Listopada 2006, 00:04
Ja też trzymam kciukasy żeby nam kolejna mamusia przybyła tylko daj znać szybko :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Listopada 2006, 07:55
ze względów prywatnych udzielę odpowiedzi niecierpliwym foremką na priv :) więc piszcie ... wytłumacze na priv czemu nie pisze tu ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 16 Listopada 2006, 07:58
Cytat: "madziulek"
więc piszcie ... wytłumacze na priv czemu nie pisze tu

w takim razie czekamy :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Listopada 2006, 08:00
Demka do Ciebie już napisałam dostałaś??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 16 Listopada 2006, 08:06
madziulek, dostałam, właśnie wmomencie, w którym pisałam tą wiadomość :D Dzięki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2006, 08:16
Cytat: "madziulek"
ze względów prywatnych udzielę odpowiedzi niecierpliwym foremką na priv  więc piszcie ... wytłumacze na priv czemu nie pisze tu

:) czy i ja mogę sie dowiedziec - starsznie ciekawska jestem z natury...a w tym wątku same szczególne sprawy się dzieją :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 16 Listopada 2006, 08:28
Ja też !!! Ja też!!! Madziulek prosze...ciekawa jestem :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 16 Listopada 2006, 08:32
Wczoraj zawitała @  :cry:
Wiec za trzy dni zaczynam brać clostilbegyt.Aha i jade do jakiegos bardzo znanego lekarza z Lublina zobacze co on mi powie.Szwagierka juz tam była i za głowę sie złapał jak zobaczył jakie leki przepisał jej obecny gin.(a mamy tego samego) :?
Tylko jak on mnie zbada jak mam @??Ale szkoda mi rezygnować z wizyty bo bardzo długo sie czeka.

Mam od wczorj deprasję.....

Madziulek i co??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2006, 08:35
Cytat: "BETI"
Tylko jak on mnie zbada jak mam

Dla niego to codziennośc - często z róznych powodów badania wykonuje się w czasie @..czasem jest to wręcz konieczne, wskazane.. :)
BETI, Bedzie dobrze :) lepiej żeby teraz Cię zobaczył, zanim zaczniesz zazywać leki, które moga okazac się zbędne, albo żle dobrane :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Listopada 2006, 08:55
Beti, głowa do góry, na pewno będzie w porządku. Trzymam mocno kcuki, żeby kłopoty juz sobie poszły.

Madziulek, dostałam na priv wiadomość od Ciebie, która przypuszczam po treści była adrsowana do Demki ;)
Ale i tak dzięki bo mnie też ciekawość zżera.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 16 Listopada 2006, 09:14
madziulku ja też poproszę o priva
:):):):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Listopada 2006, 09:17
Madziulka ja tez poproszę. Po cichutku sledzę ten wąteczek i wiem, ze się starasz o dzidzię :)  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2006, 09:23
madziulek, Thx :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Listopada 2006, 09:47
Beti uszka w sztorc i nic się nie martw  :arrow: następnej @ juz nie bedzie i tego masz się trzymać  :wink:  :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 16 Listopada 2006, 09:47
Madziulku - zlituj się i nade mną, bo kibicuję Ci bardzo mocniutko i z resztą wszystkim starającym :)

Beti -> nie załamuj się wiem że Ci cieżko (nawet pewnie nie potrafie sobie wyobrazić jak) ale popatrz na Monie i Piotrka - byli wytrwali, napewno nie raz mieli kryzys i zwątpienia ale wytzymali, nie poddali sie i udalo się :!:
Powodzenia  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Listopada 2006, 10:20
Cytat: "Tajusia"
Madziulku - zlituj się i nade mną, bo kibicuję Ci bardzo mocniutko

Madziulku ja równiez i chyba mnie zaraz skręci z ciekawości i niepokoju czy aby wsztsko jest dobrze  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 16 Listopada 2006, 10:23
madziulku kofana proszę cię nie martw się niczym musisz być wytrwała a zobaczysz opłaci się
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 16 Listopada 2006, 10:39
U mnie 2 dzień @.....
Jqk tu się nie załamać??? I po co człowiek tyle lat się zabezpieczał????
Boże jak ja bym chciała mieć dzidziusia.....

Wiem, wiem...nie mysleć o tym....ale jak można nie mysleć??  :hmmm:
Smutno mi...i Rycha nie ma w pobliżu....nawet nie mam się do kogo przytulić... :(:(:(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Listopada 2006, 10:55
to ja Cie przytulam!!!! Trzymaj się!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 16 Listopada 2006, 11:02
Lea,   :przytul:    :uscisk:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Listopada 2006, 11:17
Lea, dasz radę, jetsem z Tobą :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 16 Listopada 2006, 11:30
Cytat: "~monika~"
Lea, dasz radę, jetsem z Tobą

ja też serduszko moje kochane :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 16 Listopada 2006, 13:48
Lea uszka do góry  :!:  :!:  :!:
Mocno ściskam  :D

Madziulek ponawiam moją prośbe o info na privka  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 16 Listopada 2006, 15:34
Cytat: "jagodka24"
madziulku kofana proszę cię nie martw się niczym musisz być wytrwała a zobaczysz opłaci się

Dokładnie zobaczysz w końcu wszystko będzie w porządku :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 16 Listopada 2006, 23:53
Dziewczyny jesteście kochane....to forum to taki mój mały pamiętnik.....Tylko z opcją: ,,Odpowiedz"......

Smutno mi i jakoś tak dziwnie się czuję- od kilku dni mam mdłości i boli mnie tył głowy-szczególnie gdy się pochylam....Może to ciśnienie?? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 17 Listopada 2006, 09:36
Lea kochana idziemy "łeb w łeb" do mie @ przywitała w tym samym czasie co do ciebie,wiec jeszce bardziej cie rozumiem i wspieram. Wczoraj miałam taki ból, że myślałam, że umrę!!! Nie miałam takiego bólu juz od ponad roku wiec nie wiem,chyba wszystko sie poprzewracało.Od dziś mam brac  ten lek clistilbegyt, wiec mam nadzieje ze pomoze tym razem. Kochana nie przejmuj sie i głowka do góry. Bedzie dobrze, chociaz i mi trudno w to uwierzyc, ale trzeba mysleć pozytywnie!!!! Zobaczysz w przyszłym miesiącu będziemy razem juz nosic fasolki!!!! :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Listopada 2006, 09:43
Cytat: "BETI"
Zobaczysz w przyszłym miesiącu będziemy razem juz nosic fasolki!!!! :lol:


Czyli głowy do góry i do przodu!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Listopada 2006, 10:29
BETI :przytul: :przytul:.....
A  co to za lek??? :hmmm: bo ja się troszkę pogubiłam .... :ups:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 17 Listopada 2006, 10:47
Madziulku ja również poproszę o wiadomośc na priv... :)

Dziewczyny ślę fluidki najmocniej jak potrafię abyście wszystkie jak najszybciej doczekały się swojego upragnionego Dzidziulka!!!! :) Zobaczycie - już niedługo będziecie się cieszyć dwiema kreseczkami na teście i małym Bąbelkiem z bijącym serduszkiem  :serce:  :D Właśnie się o to pomodliłam do Bozi a Ona wie że ciężarnym się nie odmawia  :wink: Buziaki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 17 Listopada 2006, 11:07
anulko33.... :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 17 Listopada 2006, 11:45
CLOSTILBEGYT
Jak działa lek?
Syntetyczny hormon działający na mózg (podwzgórze) powodujący wzrost uwalniania hormonów płciowych.
Pobudza dojrzewanie pęcherzyka jajnikowego, owulację.
Hamuje wzrost błony śluzowej w macicy.
U mężczyzn wzmaga produkcję nasienia.

Kiedy lek ma zastosowanie?
Zaburzenia miesiączkowania i niepłodność spowodowana brakiem owulacji.
U mężczyzn zbyt mała ilość nasienia.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 17 Listopada 2006, 11:53
wszystkie ciężarówki brzuszki w góre i fluidki proszę poprzesylać :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 17 Listopada 2006, 21:43
Witajcie, własnie sie zalogowałam nawet nie zdążyłąm przeczytać całego watku,( na pewno nadrobie) a już mam do was pytanko. panuje tu taka fajna atmosferka  i mam nadzieje ze mi pomożecie. no tak do sedna sprawy, troche sie rozpisałam, @ powinnam dostać w srode czyli dwa dni temu, nadal jej nie mam mam podwyższona temp. tak 37,0-37,2 i nie wiem co mam mysleć. Test robiłam w dzien gdy miałam dostać okres i wyszedł negatywny, i nie wiem czy mam go powtorzyc czy spokojnie nadal czekac. miałyscie kiedys taka sytuacje :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Listopada 2006, 21:47
KALLA, dwa dni spóźnienia to fizjologia...poczekaj spokojnie..test możesz powtórzyć choćby jutro rano..
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Listopada 2006, 21:57
Cytat: "liliann"
KALLA, dwa dni spóźnienia to fizjologia...poczekaj spokojnie..test możesz powtórzyć choćby jutro rano..


dokładnie tak.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 17 Listopada 2006, 22:03
dzieki dziewczyny za odpowiedz, zastanawia mnie tylko dlaczego mam podwyzszona temp zawsze przed okresem mam poniżej 36, ale z drugiej strony tak sobie mysle ze ta temp. moze byc spoeodowana jakims stanem zapalnym, czy co - może byc chyba nawet od zeba jeszcze pozcekam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 17 Listopada 2006, 22:12
Cytat: "KALLA"
dzieki dziewczyny za odpowiedz, zastanawia mnie tylko dlaczego mam podwyzszona temp zawsze przed okresem mam poniżej 36, ale z drugiej strony tak sobie mysle ze ta temp. moze byc spoeodowana jakims stanem zapalnym, czy co - może byc chyba nawet od zeba jeszcze pozcekam


Moją ciążę wykazał dopiero 3 test, więc spokojnie możesz jeszcze raz testować i zobaczysz co Ci pokaże :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Listopada 2006, 22:49
Cytat: "KALLA"
dzieki dziewczyny za odpowiedz, zastanawia mnie tylko dlaczego mam podwyzszona temp zawsze przed okresem mam poniżej 36

temperatura spada tuż przed miesiaczką...zatem nic dziwnego, że masz 36C.
A obecna temperatura wskazuje na drugą fazę cyklu...badź równie dobrze i na ciążę, a to się wyjaśni niebawem.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 18 Listopada 2006, 05:44
Kochane moje, życzę Wam wszystkim, zwłaszcza Asieńce, AnecieM, Agnieszce i Anitce (i sobie w przyszlym roku) , z całego  :serce: szybciutkiego

(http://images.bestwebbuys.com/muze/books/29/0740743929.jpg)


I takiego widoku codziennie


(http://membres.lycos.fr/estellegigi/hpbimg/anne/ann74.jpg)

(http://membres.lycos.fr/estellegigi/hpbimg/anne/ann108.jpg)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 18 Listopada 2006, 08:19
Oleńko.... :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Listopada 2006, 08:56
Oluś, cudne te foty, a ja do życzeń się dołączam :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 18 Listopada 2006, 09:14
Ja też wszystkim tego życze :) Olu piękne zdjęcia
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Listopada 2006, 10:59
Wiece co wszystko przez ten nadmiar wiedzy...miało być staranie, a będzie leczenie.

Odnowiły się po półtora roku moje nawracające anginy - ostatnia , ta marokańska leczona na raz dwoma antybiotykami. Obecnie przeszła, ale gardło wygląda tak, że każdy laryngolog dałby mi na nie dwa tygodnie zwolnienia, jakbym przyszła i powiedziała, że mnie chociaż odrobinkę boli. A nie boli - tyle, że jak plac walki wygląda.

Na antybiotyki, które mogłabym stosować w ciąży moje bakterie są wrażliwe in vitro, ale in vivo już nie, bo mi nie pomagają, dopiero jak sobie zapodam siekiery z grup cefalosporyn lub makrolidów to mam ustapienie stanu zapalnego. A ta artyleria w ciąży odpada.

Co mi zatem zostało??? Ano antybiotykoterapia i immunostymulacja doustnym poliwalentnym preperatem (lubię tą nazwę). Wszystko to potrwa około 3 miesięcy.
A potem należało by się pomodlić o skuteczność moich pomysłów.

Dzisiaj zaczynam....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Listopada 2006, 11:03
Lila powodzenia na polu walki z anginą!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Listopada 2006, 11:08
Cytat: "merkunek"
Lila powodzenia na polu walki z anginą

A dzieki, chociaz teraz jak już mówiłam jestem zdrowa i zupełnie bez jakichkolwiek dolegliwości. Wystarczy jednak, że mi tyłek trochę przewieje i juz sie zaczyna.
A w ciąży nie biorę pod uwagę opcji zwolnieniowej.
Chce pracować do końca, nawet do dnia porodu. Mogła moja mama, mogę i ja.
Ja mam pierdloca jak dłuzej niz dwa dni w domu pozostaję.
I bez roboty lub innego konstruktywnego zajecia umieram.


Jakbym nic nie wiedział o szkodliwosci antybiotyków w ciązy to bym se zaszła i była szcześliwa....a tak ta cholerna wiedza człowiekowi przeszkadza.

Zaczynam rozumieć facetów, którzy mówią, że nie lubią przeintelektualizowanych babek.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Listopada 2006, 11:38
Cytat: "liliann"
Chce pracować do końca, nawet do dnia porodu. Mogła moja mama, mogę i ja.
Ja mam pierdloca jak dłuzej niz dwa dni w domu pozostaję.
I bez roboty lub innego konstruktywnego zajecia umieram.
[/color]


Ech, Lila kto jak kto, ale Ty powinnaś wiedzieć że nie zawsze się tak da, więc nie zakładaj, bo możesz kiedys (odpukać oczywiście, tfu tfu i w ogóle) rozczarowac się bardzo...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Listopada 2006, 11:45
Cytat: "merkunek"
Lila kto jak kto, ale Ty powinnaś wiedzieć że nie zawsze się tak da

tia no wiem....ale jak nie bedzie rowarcia, nieproszonych skurczów i takich tam...to się na ZUS ZLA wysłać nie dam... :twisted:  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 18 Listopada 2006, 11:50
Cytat: "liliann"
Cytat: "merkunek"
Lila kto jak kto, ale Ty powinnaś wiedzieć że nie zawsze się tak da

tia no wiem....ale jak nie bedzie rowarcia, nieproszonych skurczów i takich tam...to się na ZUS ZLA wysłać nie dam... :twisted:  :twisted:


Ech Ty, tak to jest z lekarzami  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18 Listopada 2006, 16:06
Oleńko po prostu rozwaliłaś mnie tym co pokazałaś i dziękuję....   :Wzruszony:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 18 Listopada 2006, 18:09
Oleńko... :przytul: :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 18 Listopada 2006, 19:00
Przepiękne fotki ...... cudne .......
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Listopada 2006, 02:14
Ej, bo mi się głupiutko zrobiło :oops:  Jestem z Wami dziewczyny całym serduszkiem :serce:  i trzymam kciuki cały czas :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Listopada 2006, 11:01
Oleńko faktycznie piekne te zdjęcia i maluszki  :serce:  Strasznie sie rozczuliłam, no i oczywiscie wyobraziłam sobie swoje maleństwo, w brzuszku, pod moim serduszkiem  :serce:  Ehhh, ale to dopiero w przyszłym roku....:( a juz bym chciała  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Listopada 2006, 11:10
Cafe, głowa do góry, szybko zleci!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Listopada 2006, 11:36
Wiem Merkunek ze szybko zleci, tylko czasem mnie sie tak smutka i czasem zaluje ze nie wzielismy slubu w 2006r., teraz juz bysmy sie starali o malenstwo. Ale wtedy sobie mowie ze na kazdego przychodzi odpowiedni czas, widocznie tak mialo byc :) Teraz do slubu mam wlasnie czas na poznanie samej siebie, swojego organizmu, na prowadzenie wykresow, ze jak przyjdzie co do czego to nie bede zielona :) No i mam czas na roznego rodzaju szczepienia :) W pon. ide na drugie szczepienie przeciw żółtaczce :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 19 Listopada 2006, 11:41
Czyli nie ma tego złego... :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 19 Listopada 2006, 12:01
tak sobie cały czas powtarzam jak dopadnie mnie chandra ;)
Oki, trzeba wzias sie w garsc  :!:  :!:  :!:  Poki co trzymam kciuki za wszystkie kobietki starajace sie o swoje malenstewka :!:  :!:  :!:  :) co by szybko zafasolkowały i spełniły sie ich marzenia o macierzyństwie  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 20 Listopada 2006, 09:30
Dziewczyny,ja jutro będe miała robione badanie HSG :cry:  i strasznie się boję!!!! Czy ktoś cos wie na temat szpitala w Pionkach,bo ja właśnie tam będe miała robione to badanie...raaatunkuuu...jestem zdołowana i zdruzgotana i zestresowana!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 20 Listopada 2006, 09:55
Beti jestesmy z tobą mam nadzieje ze wyniki beda pozytywne i wszystko bedzie ok ...trzymamy kciuki :) nietety ja nic nie wiem na temat tamtego szpitala
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Listopada 2006, 12:30
BETI, ja również nic nie wiem, daleko do tego szpitala mam....

Ale nie bój się Kochana, wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki z całych sił :)

I przesyłam fluidki dla Was!!!!!!  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 20 Listopada 2006, 12:33
Cytat: "BETI"
Dziewczyny,ja jutro będe miała robione badanie HSG


Witam w klubie jutrzejszym kobitek na hsg  :wink:


Cytat: "BETI"
i strasznie się boję!!!!


Podobno nie taki diabeł straszny z tego badania....Beti głowa do góry i do spotkania jutro na wątku starających....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 20 Listopada 2006, 12:41
Dzięi kochane,jak bede w stanie jutro coś skrobnąć to napisze.....

Agnieszkatrzymaj sie kochana jutro. Zycze ci pomyślnych wyników :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 20 Listopada 2006, 13:27
Agnieszko za Ciebie tez ściskam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 20 Listopada 2006, 13:42
Witajcie drogie dziewczyny! Bardzo bym chciala dziecko ale nie wiem jak mam obliczyc dni plodne. Czy ktos mi moze pomoc i policzyc. Cykl mam srednio co 25 dni.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Listopada 2006, 13:48
martha101, zajrzyj tutaj https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4866
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 20 Listopada 2006, 13:52
Cytat: "madziulek"
Agnieszko za Ciebie tez ściskam kciuki


Dzięki  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 16:43
Beti, Aga-ja też trzymam kciuki...wszystko bedzie dobrze, buziaki...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 16:46
A wlaśnie...to normalne, że po @ temperatura spada???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Listopada 2006, 16:53
Cytat: "Lea"
wlaśnie...to normalne, że po @ temperatura spada???

czysta fizjologia....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 20 Listopada 2006, 16:55
tak Lea to normalne, moze spadac albo trzymas sie na tym samym poziomie :) Spada aby moc pozniej podskoczyc do gory gdy bedzie owu :) Gdy nie bedzie tego skoku, to mozna zaczac sie martwic...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 20 Listopada 2006, 16:58
Cytat: "Lea"
A wlaśnie...to normalne, że po @ temperatura spada???


tak :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 17:27
Liliann,cafe,merkunek dziękuję za info...no to czekamy na skok...dzisiaj 6 dzień cyklu..... :D:D:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 17:41
A w ogóle to ostatnio ciągle mam mdłości....I jak się pochylam (np. jak patrzę przez mikroskop w pracy...) to boli mnie tył głowy...i jest to taki ostry ból....

I w ogóle...brak apetytu, mdłości....i ciągle myślę o tym by się napić Coca- Coli...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Listopada 2006, 17:48
Lea, a jak Twoje ciśnienie....bo objawy takie jakieś sugerujące....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 18:23
Liliann nie mierzyłam....ale ostatnio to te mdłości są baaardzo męczące...tzn.nie chodzę do kibelka...tylko mnie po prostu mdli.....i niedobrze mi ciągle....

Podobno źle wyglądam- w pracy mówią, że jakieś takie szkliste oczy mam...no i smieją się, że mam zrobić test (przez te mdłości)...ale przecież teraz skonczyłam właśnie @- a temp. z dzisiaj (zaczęłam stosować NPR) to 36,3.....

Qrcze....nawet nie mam ciśniomierza w domu......

Sugerujące???....to znaczy??????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Listopada 2006, 18:26
Cytat: "Lea"
Sugerujące???....to znaczy??????

bóle z tyłu głowy..nudności ..dość typowe dla nadciśnienia. Dlatego proponowałabym zmierzyć.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Listopada 2006, 18:38
tak jest pani doktor.......Jutro zmierzę...na Rodła jest apteka, w której można zmierzyć ciśnienie....

Wiesz też tak myślałam...szczególnie, że czasem to nawet ręce mi się troszkę trzęsą.....(tak jakby z nerwów...)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Listopada 2006, 07:48
Lea nie rozchoruj nam sie tylko teraz :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Listopada 2006, 08:19
No własnie Lea teraz musisz o siebie dbać i za rada lejarza zmierz ciśnienie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Listopada 2006, 09:26
madziluek A ty za kazdym razem masz inny awatarek :) Super byl ten wczorajszy, z bocianem i slonikiem, co na niego patrzylam to smialam sie normalnie  :lol:  A jak tam Twoje tetsy? Wiem ,ze pisalas dziewczynom na priva ale ja nie prosilam i teraz nie wiem czy czekasz na malenstwo czy nie :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Listopada 2006, 09:44
Cafe już zmieniłam avatarek na dobre :) no bynajmniej narazie:) wiem że to taka mała zmyłaka no ale ... wczorajszy gdzieś zniknął ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Listopada 2006, 09:49
Ja sie nadal ostro mierzę o 6.00! I nawet mmi to idzie bez problemu.
Od 3 dni to mam temperaturę poniżej normy  36.1-36,2  To 10 dc, czekamny na dalszy rozwój wypadków.

Trzymam kciukasy za "chcące"
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Listopada 2006, 10:02
Cytat: "~monika~"
czekamny na dalszy rozwój wypadków.

my tez czekamy na dobre nowinki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Listopada 2006, 10:27
Monika mnie to sie nawet snilo dzis, ze mierze sobie temperaturke i czekam zeby zapikalo, ze to juz, a to zegarek mi dzwoni ze mam wstawac :D Odkąd mam termometr elektroniczny nie stanowi to dla mnie problemu a wrecz nie moge sie doczekac jak rano wejde na stronke i zapisze temperaturke :) Przy rteciowym sie denerwowalam bo dlugo musialam go trzymac i nie moglam sie doczekac kiedy cykl sie skonczy ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Listopada 2006, 10:34
Wciągnęło Was mierzenie... :-)

Trzymam kciuki za starające się!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 21 Listopada 2006, 14:06
A moje badanie się nie odbyło...lekarz przełożył na jutro na 10 - tą!!! Nie było jakiegos lekarza od rentgena czy cosik tam. Ale sie wkurzyłam!!!!!Specjalnie wzięłam wolne w pracy i mó mężuś a tu nic..i jutro jade z mamą a mój minio, którego tak potrzebuje bedzie w pracy...

Agnieszka a jak tam twoje badanko??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Listopada 2006, 14:16
Cytat: "BETI"
A moje badanie się nie odbyło...lekarz przełożył na jutro na 10 - tą!!! Nie było jakiegos lekarza od rentgena czy cosik tam

Oj, niefajnie ...... tez bym była zła ..... pech to pech .... no ale będzie jutro, musisz poczekać cierpliwie :)


Cytuj
my tez czekamy na dobre nowinki

Zobaczymy, co da się zrobić ;)


Cytat: "cafe"
Monika mnie to sie nawet snilo dzis, ze mierze sobie temperaturke i czekam zeby zapikalo, ze to juz, a to zegarek mi dzwoni ze mam wstawac

HIhihihihi .... siedzi to wszystko jednak w główce oj siedzi :)



Cytat: "merkunek"
Wciągnęło Was mierzenie...  

Przyznaję się bez bicia : TAK!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Listopada 2006, 14:35
Beti ale cie zrobili ..kurcze sma bym się wkurzyła nie dość że to wiele cie kosztuje nerwów to znów 1 dzień w plecy bo kogoś nie było ...to mogli chociaż zadzwonić  :evil:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21 Listopada 2006, 14:41
Cytuj
Agnieszka a jak tam twoje badanko??


Moje badanko ok....myślałam że to jakiś ból, a tu nic...bóle to ja mam jak mam @, a to, to nic .....Jajowody okazały się drożne ale na te 100% wyniki musze poczekać 2 tygodnie....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Violka w 21 Listopada 2006, 16:03
A ja mam takie pytanko: gdzie może mąż zbadać nasienie?
czy jest potrzebne jakieś skierowanie?
i ile takie badanie kosztuje mniej więcej?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Listopada 2006, 17:41
Beti JA tez bym sie wkurzyla, nie lubie takich sytuacji  :evil:  W takich przypadkach powinni lekarze brac tez numer tel. kontaktowy, ja wiem ze im cos wypadło i nie było jednego lekarza ale niech wezma pod uwagę ludzi, ze moze pracuja i wzieli na ten dzien wolne, przyjechaliscie na darmo :( Nie wiem, moze kiedys taka sytuacja sie zmieni, w kocu sa komorki i bez problemu mozna danego pacjenta "złapac" i umowic na jutro.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Listopada 2006, 17:53
Zmierzyłam ciśnienie....
0 14 miałam 151/89 (ale to btło mierzone na takim ciśniomierzu co są w aptekach...)
o 16 doszłam do przychodni (niestety mojej lekarki już nie było......) i poprosiłam w gabinecie zabiegowym- akurat obok niego jest rejestracja więc nie miałam daleko. Na moją prośbę pani mi je zmierzyła (oczywiście poinformowałam ją o tym wyniku wcześniejszym) i tam wyszło 130/90....to chyba nie ąż tak duże??? :hmmm: Owszem podwyższone (ale ostatnio miałam duuuużo nerwów).....ale.....

Lilcia- takie chyba nie jest aż takie straszne????? Czy może jednak powinnam iść do swojej pani doktor??? :hmmm:

A nawet jeśli...Mam pytanko...

Czy nadciśnienie wpływa na możność zajścia w ciążę?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Listopada 2006, 18:02
Wiem Martini...ale chyba nie az tyle by sie martwic...????
Ostatnio miałam dużo stresowych sytuacji.....

Jak podwyższyć sobie ciśnienie wiem (kawa, nerwy itp.) ale jak obniżyć?? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Listopada 2006, 18:03
Lea, oba są za wysokie...warząc Twój wiek, młode elastyczne naczynia powinnaś mieć coś około 120/75mmHg,
Zgodnie z definicją nadciśnienie to ciśnienie wyższe równe 140/90mmHg;
Co prawda nie spłniłaś warunków prawidłowego pomiaru, ale nawet przy nerwach za wysokie.
Ja, nawet jak sie wkurzę mam 120/75mmHg.

Nadciśnienie nie komplikuje zajścia w ciążę, ale może skomlikować jej przebieg.

Powinnaś:
- iść do swojej doktor,
- kupić aparat i mierzyć w domu, trzy razy dziennie, takie pomiary są najwiarygodniejsze; i to pewnie Ci doktor zaleci na początek - ja bym tak zrobiła
- przestać solić, dieta bezsolna może obniżyć Ci ciśnienie....
- rzucic papaierosy jeśli palisz...

Wszystkiego tu nie napisze - to najważniejsze rzeczy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Listopada 2006, 18:07
oki- do doktor pójde w czwartek-ma wtedy popołudniowy dyżur więc po pracy od razu do przychodni...

Urządzonko do pomiaru cisnienia będzie trzeba kupic....

Co do soli-to mało jej używam (nawet nie lubię solonych jajek, a warzywa jem tylko ,,jałowe"-przyzwyczajenie z dzieciństwa)

Nie palę Liluś, nie palę... :D:D:D:D

No a jak napisałaś o tym cisnieniu....qrcze to chyba nic poważnego...???? Mam nadzieje...bo ja (no i Rysiu... :mrgreen:) o maluszka się staram....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Listopada 2006, 18:21
Lea, bedzie dobrze...trza pomierzyć...moze to jakieś okresowe zwyżki...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 22 Listopada 2006, 08:05
Cytat: "liliann"
Lea, bedzie dobrze

pewnie że bedzie a co ma nie byc ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 22 Listopada 2006, 08:49
Violka badanie wykonuje się prywatnie i kosztuje 100zł.Wyślę Ci na priv numer do lekarza
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 22 Listopada 2006, 08:54
Cytat: "Lea"
Urządzonko do pomiaru cisnienia będzie trzeba kupic....

tylko nie kupuj ciśnieniomierza nadgarstkowego, są dosyć mało wiarygodne...

Trzymam kciuki za WAS wszystkie. Żeby wam się szybciutko udało zaciążyć.... :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 22 Listopada 2006, 11:30
Lea pamiętaj żeby nie zasiadać do mierzenia tak z marszu
powinno się posiedzieć jakieś kilka minut i się uspokoić
może dlatego pomiar w aptece był niewiarygodny
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 22 Listopada 2006, 16:02
Może to przez nerwy??? Niop zobaczymy......Dzis czuę się dobrze...nawet sennie dobrze...ale mi się ostatnio chce spać (dlatego też nie mogłam uwierzyc, że mam nadciśnienie....myslałam, że senność to raczej wtedy gdy ciśnienie jest małe..... :hmmm:)

No i od tego cyklu mierzę temperaturke....w dni kiedy miałam @ było 36,5 a teraz na stałym poziomie...36,3... :):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 22 Listopada 2006, 21:29
Dziewczyny, trzymam za Was wszystkie kciuki!! I życzę żeby udało się jak najszybciej..
To aż nieprawdopodobne ale nam się udało prawie że przy pierwszym podejściu..
Chce mi się płakac ze szczęścia a zachowanie mojego męża po prostu mnie rozczula...
Przesyłam wszystkim Wam ciążowe fluidki!!! :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 22 Listopada 2006, 21:46
Elisabeth Moje gratulacje :) Bardzo sie ciesze :) Pewnie sukcesem Waszego zafasolkowania było wyluzowanie sie na maxa :) Nie wierzyliscie, że sie uda a jednak można :) Super naprawde :) A fluidki.... przydadza sie  :lol: Ja zbieram jednak je na przyszły rok  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Listopada 2006, 22:23
elisabeth81, gratuluję serdecznie!!!
Cytat: "elisabeth81"
Przesyłam wszystkim Wam ciążowe fluidki!!!

dzięki...zaczynam zbierać na przyszły rok! :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 23 Listopada 2006, 07:57
Cytat: "Anusia-szczecin"
elisabeth81, gratuluję serdecznie!!!

przyłaczam sie do gratulacji :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 23 Listopada 2006, 08:34
BETI  jak twoje badanko??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Listopada 2006, 09:13
Elizabeth, moje gratulki!!!!!!!!!!!!
To dopiero fantastyczna niespodzianka, tak się nie spodziewać i nagle suprice ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 23 Listopada 2006, 09:25
Cytuj
To aż nieprawdopodobne ale nam się udało prawie że przy pierwszym podejściu..

Cytuj
Pewnie sukcesem Waszego zafasolkowania było wyluzowanie sie na maxa

też to podejrzewam....ja przynajmniej tak podeszłam do tematu...owulacja która trwa tylko 24 h, potem niekoniecznie morula się zagnieżdża itp. do tego znam pary, które długooo się starały (np. męża siostra), wiec nie ma bata, dzidzi nie będzie tak od razu....a nawet jeśli się okaże że bedzie to świat się niezawaali....w końcu jesteśmy ze sobą tyle lat i tyle lat mamy na karku (i jeszcze pełno tego typy dywagacji) ....i proszę...spadło na nas jak grom z jasnego nieba....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 23 Listopada 2006, 09:54
Elizabeth gratuluję i zapraszam do bebikowa!!!!

Dziewczynki łapać fluidki a ja kciuki zaciskam!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 24 Listopada 2006, 08:36
Cytat: "merkunek"
Elizabeth gratuluję
 :mrgreen:

Wiecie co tak to jest -jedni sie starją długo a innych wiaodmosc zaskakuje, wlasnie Paulina 861 w watku odliczeniowym do slubu napisała, ze jest w ciązy i plany prawdopodobnie ulegną przyspieszniu..a slub miał byc we wrzensiu next year :)
Jak widac niezbadane sa wyroki nieba :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 24 Listopada 2006, 11:06
Elisabeth81, moje gratulacje! :) Mysle ze wszystko bedzie dobrze, teraz tylko musisz dbac o siebie  :serce:  Trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 24 Listopada 2006, 15:33
Elisabeth...co ja Ci tu pisać będę...po prostu....GRATULUJĘ :P:P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 24 Listopada 2006, 18:26
a więc są nowe ciężarówki...ogromne gratulki!!!!
Lea kochana....nie martw się i na ciebie przyjdzie kolej...
madzialenko...ja nic nie wiem...o co chodzi????
Agniszko...mówiłam nie jest tak źle  :wink: cieszę się że wszystko w porządku  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: olga2808 w 25 Listopada 2006, 15:41
Ale jestem szczęśliwa.  :D  Dzisiaj zrobiłam test. Wynik pozytywny!!! W sumie przeczuwałam, @ spóźnial mi się już 7 dni, a raczej mam regularnie. Mąż za granicą, wraca za 3 tygodnie, ale już wie. Jak powiedziałam mu kilka dni temu wieczorem, że @ mi się opóźnia to nie mógł zasnąć i łezka mu sie w oku zakręciła. Najbliższej rodzinie chcemy powiedzieć razem jak mój małż wróci. Nie wiem czy wytrzymam z ukrywaniem tego w tajemnicy tym bardziej, że mieszkamy z moimi rodzicami. Komuś musiałam powiedzieć, podzielić się naszym szczęściem, więc pisze Wam.

A Wam życzę wytrwałości i wiary że się uda.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 25 Listopada 2006, 15:49
no super nowe ciężrówki
gratulacje
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 25 Listopada 2006, 15:50
olga2808,  gratuluję  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 25 Listopada 2006, 15:55
I ja przyłaczam się do gratulacji :brawo:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 25 Listopada 2006, 16:16
Gratulacje dla przyszłej mamusi i tatusia  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 25 Listopada 2006, 17:29
Ja również przyłączam się do gratulacji :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 25 Listopada 2006, 18:08
Olga2808, moje gratulacje :) Szkoda ze ja jeszcze musze czekac choc bardzo bym juz chciala :( Mysle ze dzis porozmawiam z mezem na temat dzidziusia :) Pozdrawiam. Dbaj o siebie i badz cierpliwa do przyjazdu meza :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 25 Listopada 2006, 19:30
olga2808 gratulacje!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Listopada 2006, 09:45
Cytat: "merkunek"
olga2808 gratulacje!!!

 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 26 Listopada 2006, 10:05
Jeja super Olga  :lol:  Ja sie tobie nie dziwie, ze nie umiesz takiej wspaniałej nowiny zatrzymac poki co tylko dla siebie i meza :)  Ale wierze, ze dasz rade i rodzicom powiecie razem, wspolnie  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 26 Listopada 2006, 11:25
Gratuluję z całego sreca!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 26 Listopada 2006, 12:28
Agnieszka moje badania wyszły pozytywnie.
Jajowody drożne, macica zrotowana na strone prawą - nie za bardzo wiem o co chodzi ale to nic. Lekarz sie śmiał i stwierdził, że poprzepychał wszystkie kanaliki i za miesiąc będzie dzidzia. :D
Jeśli chodzi o badanie to strasznie bolało!!!!!!!!!!!! :( Brrrr,jeszce nigdy takiego bólu nie przezyłam.Na szczescie wstrzyknęli tylko jedną dawke kontrastu.Drugiej to juz bym nie wytrzymała.
Poza tym to po tym narkotyku byłam zamroczona,strasznie kręciło mi sie w głowie,nie wiedziałam co mówie,powtarzałam sie itd.Przez dwa dni lezałam w łózku bo tak mnie wszystko tam bolało i nie mogłam chodzic. Dzis juz jest wszystko ok. :lol: W poniedziałek wracam do pracy :(

Jesli chodzi o samych lekarzy to trafiłam na wyjątkowo miły personel. :lol:
Niestety musiałam sama zapłacić za welflon i 20 zł na jakąs cegiełke.
Jedynym minusem to było to, że welflon założyli mi wszpitalu,a na badanie musiałam jechać w zupełnie inne miejsce :twisted: Jaka byłam zła, bo nie mielismy własnego samochodu, kolega mnie przywiózł i nie mógł na nas czekac.Wiec zostałysmy same z mamą w zupełnie nieznanym miescie.Na szczesie lekarz sie zlitował i zabrał nas ze sobą.Ot takie uroki w tej naszej polskiej rzeczywistosci.
Na szczescie jest oki i to wszystko wynagradza. :lol:

Agnieszka napisałaś ze musisz czekać az 2 tyg na badania.Ja dostałam je po 15 minutach!!!Hmm ciekawe jak to jest

A jesli chodzi o badanie nasienia,bo któraś z was sie o to pytała,to ja powiem tyle, że u nas kosztuje 35 zł. Przed badaniem 4 dni abstynencji jesli chodzi o bara bara. I trzeba dostarczyc w 20 min od pobrania.Badania nie wykonują jesli nastepny dzien jest wolny od pracy

Od wczoraj robie testy owulacyjne.Pierwszy wyszedł ujemnie ale to był dopiero 11 dzien cyklu.Zobaczymy kolejne. To tyle dziewuszki.Wszystkim nowo zafasolkowanym gratuluje i zycze duuuzo szczescia i zdrówka. :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Listopada 2006, 17:31
Cytat: "BETI"
Niestety musiałam sama zapłacić za welflon i 20 zł na jakąs cegiełke.
Jedynym minusem to było to, że welflon założyli mi wszpitalu,a na badanie musiałam jechać w zupełnie inne miejsce  Jaka byłam zła, bo nie mielismy własnego samochodu, kolega mnie przywiózł i nie mógł na nas czekac.Wiec zostałysmy same z mamą w zupełnie nieznanym miescie.Na szczesie lekarz sie zlitował i zabrał nas ze sobą


No to włos mi sie na łbie zjeżył....Gdzie takie cudowne zwyczaje panują????
Czy Ty to skierowanie na HSG miałaś od lekarza z prywatnego gabinetu??? bo opłaty za wenflon to już zupełnie nie rozumiem. A samo badanie też było płatne????

Dobrze, że wszystko w porządku...chciaż to w cześci rekompensuje ten burdel
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Listopada 2006, 21:10
Beti trzymaj się kochana!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 26 Listopada 2006, 21:15
BETI, 3maj sie dzielnie. Gratuluje pozytywnych wyników badań :)


Cytat: "BETI"
A jesli chodzi o badanie nasienia,bo któraś z was sie o to pytała,to ja powiem tyle, że u nas kosztuje 35 zł. Przed badaniem 4 dni abstynencji jesli chodzi o bara bara. I trzeba dostarczyc w 20 min od pobrania.Badania nie wykonują jesli nastepny dzien jest wolny od pracy

Dokąłdnei tak..tyle tlyko, że cena może sie różnic  - słyszłam ze w niektórcyh labach robią juz za 15 zł :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 27 Listopada 2006, 08:11
BETI cieszę sie, że badanko wyszło ok :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Listopada 2006, 08:24
Beti życzę dalszych sukcesów  :mrgreen:
A wszystkim nowym zafasolkowanym gratuluje i życzę spokojnych 9 mieisęcy  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2006, 13:49
wczoraj trzymałam na rękach trzytygodniowe maleństwo mojej przyjaciółki...
potem mój mężuś powiedział mi, że do twarzy mi z dzidziusiem...
  :Wzruszony:  
taki wielki cud ten mały człowieczek...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Listopada 2006, 15:00
PumoRi,  a jak u Ciebie?? coś już zafasolkowało???
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2006, 15:20
nie wiem madziulek, nie wiem, daję sobie jeszcze dwa dni (to będzie takie opóźnienie jak ostatnio) i potem pobiegnę po test. Denerwuję się, odwlekam tę chwilę... już dwa razy zobaczyłam jedną kreskę  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Listopada 2006, 15:24
a ile już dni jesteś po okresie??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 27 Listopada 2006, 15:25
Cytuj
Denerwuję się, odwlekam tę chwilę... już dwa razy zobaczyłam jedną kreskę

Ehhh... znam ten ból.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2006, 15:26
11, ale uwierz, u mnie to jeszcze o niczym nie świadczy  :(  poprzedniego miesiąca opóźnienie było dokładnie dwutygodniowe  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 27 Listopada 2006, 15:32
Cytat: "PumoRi"
u mnie to jeszcze o niczym nie świadczy

Ano niestety ... nawet to czekanie moze spowodowac opoznienie. Mnie lekarz powiedzial ze kobieta podswiadomie jest w stanie "opoznic sobie okres" jak bardzo chce miec dziecko.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2006, 15:36
Cytat: "Antalis"
kobieta podswiadomie jest w stanie "opoznic sobie okres" jak bardzo chce miec dziecko


no właśnie  :| ... dlatego nie robię sobie nadziei, że to już... po prostu poczekam jeszcze do weekendu może... ech... trzymajcie kciuki, żeby coś się zadziało... Rozkochałam się w synku mojej przyjaciółki, chcę swoje  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 27 Listopada 2006, 15:49
trzymam kciuki a wiesz co ja bym tak nie wytrzymała ... zrób test dziś  :mrgreen:  :mrgreen:  jak jesteś w ciąży to jesteś i nic tego nie zmieni :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 27 Listopada 2006, 16:47
Pumori - ja też zaciskam kciuki i mam nadzieję, że tym razem test pokaże dwie kreski.
Martwią mnie jednak te Twoje "poślizgi" z terminem @. Spóźniający się któryś raz z rzędu okres o 14 dni to bardzo nienaturalnie i niedobrze. Może to nawet świadczyć o braku cykli owulacyjnych. Czy jesteś po odstawieniu tabletek czy po prostu tak masz od dłuższego czasu? Rozmawiałaś o tym ze swoim ginekologiem?
Powiem książkowo, ale słyszałam dużo takich opinii. Za normalne uznaje się cykle 26-35dniowe. Krótsze lub dłuższe występujące raz za razem są uznawane za niepokojące i wymagają konsultacji u specjalisty.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Listopada 2006, 18:12
U mnie 18 dc.
Kalkulator płodności wyliczył mi na dzień owulacji 26 listopada, czyli wczoraj.
Od dwóch dni, tj od soboty pojawił się szklisty śluz, czyli teoretycznie ten płodny.
Zaczęły mnie trochę pobolewać jajniki i myślałam, ze dziś rano temperatura podkoczy znacznie. Od początku cyklu wynosi ona na zmianę 36,2, 36,1. Jednak dziś rano było 36,1. No i nie wiem ....... Wygląda na to, ze owulacji jeszcze nie było.
ZMierzyłam sobie z ciekawości przed chwilą temperaturę i wyszło 36,8. Czyli znacznie wyżej niż rano. zdaję sobie jednak sprawę, że to po cąłym dniu wrażeń.
Ciekawe jak będzie rano, czy podwyższona temp. się utrzyma, czy też znów spadnie ......... :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Listopada 2006, 22:07
Cytat: "~monika~"
ZMierzyłam sobie z ciekawości przed chwilą temperaturę i wyszło 36,8.

niestety ale ta tempka nie jest miarodajna prawdziwa jest tylko ta z rana bo potem to już nie bierze się takiej tempki pod uwagę
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Listopada 2006, 23:37
Beth, masz rację, ale ja już tak mam od czasu do czasu, że cykl jest dłuższy o 2 tygodnie, a potem przez np. pół roku super regularny 30-dniowy  :roll: jak tym razem nic nie wyjdzie, to pójdę z tym do mojej gin. tabletki odstawiłam jakieś pół roku temu, więc dochodzę już do mojej nienormalnej normy  :roll:
madziulek, jestem strasznie w tygodniu zalatana (7-20 poza domem, szaleństwo), a tą chwilą chcę mieć czas się cieszyć (mam nadzieję), może nie wytrzymam i zrobię test wcześniej, ale na razie obstawiam sobotę. Będę w domku z mężusiem i w razie jakbyśmy się rozczarowali, będzie czas, żeby ukoić smutki  :)
do góry noski dziewczyny  :) będzie co ma być  :) jak tylko się dowiem co jest grane, napiszę, obiecuję  :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Listopada 2006, 23:53
Cytat: "jagodka24"
niestety ale ta tempka nie jest miarodajna prawdziwa jest tylko ta z rana bo potem to już nie bierze się takiej tempki pod uwagę

Zdaję sobie z tego sprawę ...... ale zmierzyłam tak z ciekawości, ile pokaże termometr ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 27 Listopada 2006, 23:55
Cytat: "PumoRi"
jak tylko się dowiem co jest grane, napiszę, obiecuję

  :czeka:    :tupot:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 28 Listopada 2006, 07:33
ja tez czekam z niecierpliwością do soboty  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 28 Listopada 2006, 08:33
A u mnie 14 dc i nadal brak owulacji,tak wskazuja testy,chociaż objawy mam takie jakby ta owulacja juz w krótce sie pojawiła.Narazie odpusciłam,zobaczymy ile wytrzymam w takim stanie obojetnosci :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 28 Listopada 2006, 09:04
Po pierwesze gratuluję nowym cieżarówkom. I pytam się ich grzecznie, gdzie są nowe wątki w bebikowie  :twisted:  :twisted:

Beti cieszę się, że badanie się udało. Nie wiem czy robiłaś to samo badanie co moja szwagierka (ona w szpitalu miała laparoskopowo sprawdzaną drożność jajowodów i "zmiękczane jajniki" - nie wiem jak to się fachowo nazywa), a po niecałym pół roku zaszła w ciążę. Wierzę że u ciebie będzie podobnie.  

PumoRi ty to masz nerwy...podziwiam.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 28 Listopada 2006, 10:36
Pumori trzymam mocno kciuki
i czekam niecierpiwie na nowe wątki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 28 Listopada 2006, 12:16
Pumori...no nic...tylko czekać....

~monika~a o jakim ty kalkulatorku piszesz????
Ja mam dziś 14dc a tempka nadal w okolicach 36,2 a śluz metny, lepki....ale nie płodny...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Listopada 2006, 12:34
Cytat: "Lea"
Ja mam dziś 14dc a tempka nadal w okolicach 36,2 a śluz metny, lepki....ale nie płodny...


trzeba czekać, skoro masz taką tempkę i śluz to jak nic sliczna I faza, teraz musisz cierpliwie na owu poczekać ;-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Listopada 2006, 13:25
Cytat: "Lea"
~monika~a o jakim ty kalkulatorku piszesz????


a o takim ;)
kalkulator (http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/0,55280,2089979.html)

NO i dziś rano temperatura 36,3, tak więc tylko dwie krseczki wyżej niż wczoraj ..... hmmmmm ... no to była ta owu czy nie, bo mnie się wydaje, ze nie ........ ale jajnik mnie lewy boli jak co miesiac :shock:

Pumori, trzymam mocno kciuki ...... ależ jestem ciekawa  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 28 Listopada 2006, 15:06
Monika - nawet wzrost o 0,2 stopnia może oznaczać owu, wcale nie musi to być wzrost wyższy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 28 Listopada 2006, 17:59
Cytat: "Beth"
nawet wzrost o 0,2 stopnia może oznaczać owu

dokładnie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 28 Listopada 2006, 18:32
Cytat: "Beth"
nawet wzrost o 0,2 stopnia może oznaczać owu,

tak, ale musi byc to wzorst o 0,2 powyzej linii temperatuty podstawowoej niższej, a nie  jakis tam skok, zdaje się  :roll: Asia pomóz :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 28 Listopada 2006, 19:59
oj dziewczyny najlepiej próbować co dwa dni, alebo w rejonie kiedy ma nastąpić owu codziennie, testy są niemiarodaje, robiłam kilkakrotnie i tak mi nie wychwyciły picku choć owu wystąpiła.
życzę powodzenia i wytrwałości  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 28 Listopada 2006, 20:04
Z tego kalkulatora wyszło mi:

Największa szansa poczęcia:    28-11-2006 - czyli dziś :)
Kolejne maksimum:             26-12-2006 - czyli świeta :) Fajna data na poczecie
Data trzeciej szansy:             23-1-2007
Obecnie szanse są:             bardzo duże, 15. dzień cyklu

Coz  a Rafal wraca dopiero o 23 :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 28 Listopada 2006, 20:16
Cytat: "Antalis"
Kolejne maksimum: 26-12-2006 - czyli świeta Smile Fajna data na poczecie


chyb ciężkie do zrealizowana po świątecznym obżarstwie  :mrgreen: no jedynie że potraktować to jako formę zrzucenia kalorii  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 28 Listopada 2006, 20:33
Cytat: "AnetaM"
no jedynie że potraktować to jako formę zrzucenia kalorii

Każdy pretekst jest dobry  :wink: Mnie i tak sie przyda zrzucić parę kilo  :waga:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 28 Listopada 2006, 22:09
Cytat: "Vall"
Cytat: "Beth"
nawet wzrost o 0,2 stopnia może oznaczać owu,

tak, ale musi byc to wzorst o 0,2 powyzej linii temperatuty podstawowoej niższej, a nie  jakis tam skok, zdaje się  :roll: Asia pomóz :mrgreen:


ciężko coś napisać nie widząc wszystkich temperatur, ale wydaje mi się że 36,3 to za niska temp. jak na fazę lutealną.

Radziłabym jeśli to pierwszy wykres, po prostu spokojnie czekać, tu się nie da żadnego czary mary zrobić, trzeba na skok temp. poczekać, cierpliwości.

A co do tego kalkulatora, to ja bym temu nie wierzyła zbytnio...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 28 Listopada 2006, 22:18
Cytuj
A co do tego kalkulatora, to ja bym temu nie wierzyła zbytnio...

No wiadomo ze trzeba to troche z  :wink:  traktować. Ale daje on  jakies tam pojecie co i kiedy - tak sadzę.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Listopada 2006, 09:32
Cytat: "Beth"
Monika - nawet wzrost o 0,2 stopnia może oznaczać owu, wcale nie musi to być wzrost wyższy.

No tak słyszałam ...


Cytat: "AnetaM"
oj dziewczyny najlepiej próbować co dwa dni, alebo w rejonie kiedy ma nastąpić owu codziennie, testy są niemiarodaje, robiłam kilkakrotnie i tak mi nie wychwyciły picku choć owu wystąpiła.

Ja testów nie robię. Postanowiłam sobie tylko, że w tym cyklu się "pomierzę", żeby sprawdzić, co tam się u mnie dzieje.


Cytat: "merkunek"
Radziłabym jeśli to pierwszy wykres, po prostu spokojnie czekać, tu się nie da żadnego czary mary zrobić, trzeba na skok temp. poczekać, cierpliwości.

Tak to pierwszy wykres, robiony z czystej ciekawości. Chyba już się nie będę mierzyć, bo tylko częściej o tym myślę  :shock:  Sprawdziłam i wystarczy ....


Cytat: "merkunek"
A co do tego kalkulatora, to ja bym temu nie wierzyła zbytnio...

Oczywiście, że nie należy go traktować zbyt poważnie  :wink:  :wink:  :wink:

Dziś temp. 36,4, czli co dzień krecha w górę ....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 29 Listopada 2006, 09:50
Hmmm....z kalkulatorka wyszło 2 grudnia...wszystko przede mna :D:D:D:D...
No, ale dziś mnie lewy jajnik pobolewa......
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 29 Listopada 2006, 10:02
Cytat: "Gosiaczek80"


PumoRi ty to masz nerwy...podziwiam.


oj niee, ja po prostu czasu nie mam  :( a myśl "czy?" chodzi mi po głowie bez przerwy i strach, że "jeśli nie, to dlaczego?"
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 29 Listopada 2006, 10:50
Ja dużo takich kalendarzyków w necie znalazłam, każdy wskazywał mniejwięcej na te same daty (ale wszystko wyjdzie w praniu).
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Grudnia 2006, 11:51
Cytat: "PumoRi"
a myśl "czy?" chodzi mi po głowie bez przerwy i strach, że "jeśli nie, to dlaczego?"

strasznie jestem ciekawa czy coś już wiadomo :)
a jeżeli nie, to najprawdopodobniej właśnie dlatego że za dużo myślisz  :roll:

w każdym razie goraco wierzę że TAK  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 1 Grudnia 2006, 11:53
Cytat: "s.aga"
Ja dużo takich kalendarzyków w necie znalazłam, każdy wskazywał mniejwięcej na te same daty (ale wszystko wyjdzie w praniu).

no te kalendarzyki są przeznaczone do obliczania dat owulacji w bardzo BARDZO regularnych cyklach... niestety niewiele z nas ma takie  :|

pewnie metoda mierzenia śluzu i temperatury jest znacznie bardziej obiektywna ale pracochłonna... i dlatego taki leniuch jak ja nie miał okazji jej zbyt długo stosować  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 1 Grudnia 2006, 12:30
Cytat: "Tajusia"
no te kalendarzyki są przeznaczone do obliczania dat owulacji w bardzo BARDZO regularnych cyklach... niestety niewiele z nas ma takie

ja właśnie tak mam, jak w zegarku. ale i tak nie  opieram się tak na 100% na tych kalendarzykach bo wkońcu organizm to nie komputer.

Cytat: "Tajusia"
pewnie metoda mierzenia śluzu i temperatury jest znacznie bardziej obiektywna ale pracochłonna... i dlatego taki leniuch jak ja nie miał okazji jej zbyt długo stosować

mierzyć przez pare miesięcy próbowałam, ale jakoś mi to nie wychodziło. jak nie mały strasik, to jakiś wyjazd czy nawet katar, same skoki temperatury miałam.

zobaczymy jak będzie w tym miesiącu. @ mam dostć 6, więc może Mikołaj mnie odwiedzi z wyjątkowym prezentem  :D . jeśli nie uda mi się tym razem to chyba spróbuje mierzyć temperaturę, teraz jest tu tyle pomocnych osób, więc napewno tak szybko nie zrezygnuję.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 1 Grudnia 2006, 17:55
witam wczesniej pisałam juz wam o tym ze okres mi sie spoznia a mimo to @ nie chciała przyjsc odczekałam troche i zrobiłąm test  i znów wyszedł negatywny ale dzis wybrałąm sie na bete i wyszła ona 114,2 nie mam zielonego pojecia na ten temat odpowiedzcie mi prosze czy ten poziom oznacza ze jestem w ciazy serdeczne dzieki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 1 Grudnia 2006, 18:27
Cytat: "martini"
Diagnoza:  :dzidzia:  


Widzę, że Martini mnie wyprzedziła, pozostaje mi tylko pogratulować :-)

GRATULUJĘ!!!!  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 1 Grudnia 2006, 18:52
bardzo dziekuje za odpowiedz pewnie moje pytanie wydalo wam sie banalne ale juz wymyslam tysiace roznych rzeczy RANY jak sie ciesze teraz to bedzie trzeba sie do lekarza wybrac. kochNE jestescie :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 1 Grudnia 2006, 19:31
Kalla, bardzo się cieszę i gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 1 Grudnia 2006, 22:44
i aj też bardzo bardzo gratuluję
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 1 Grudnia 2006, 22:53
KALLA, a możesz napisać jaki to test (nazwę) robiłaś
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 1 Grudnia 2006, 23:22
KALLA ....gratuluję dzieciny!!! z całego :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 2 Grudnia 2006, 00:25
KALLA, i ja i ja też!!!! :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 2 Grudnia 2006, 11:56
ale super...mamy kolejną przyszłąmamę. już się nie mogę doczekać nowego wątku w bebikowie.....o ile będzie  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 2 Grudnia 2006, 18:44
s.aga, Bardzo dziekuję za gratulacje,  test który mi nie wykazał ciązy to był pre-test i to było ok 7 dni po spodziwanej @ wczesniej robiłam jakiś test w dzien który miłam dostac ale nie pamietam jak sie nazywał a ten co wyszedł pozytywnie to bobo-test.
Gosiaczek80, teraz sie boje zakładac watek dopoki nie bede miała potwrdzenia od lekarza, nie chce zapeszyc. same wiecie jescze raz dziekuje i trzymajcie kciuki :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 2 Grudnia 2006, 20:24
Kalla - gratuluję fasolki :) Z dnia na dzień powiększa się grono przyszłych mamuś - teraz więcej o ciążach niż o ślubach :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 2 Grudnia 2006, 20:46
Cytat: "Beth"
Kalla - gratuluję fasolki

I ja róniez gratuluję :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 3 Grudnia 2006, 02:17
Cytat: "Beth"
teraz więcej o ciążach niż o ślubach

masz rację!!! ja jako " zniecierpliwiona z 2007"  i tak zaczyanm  każdy dzień (pracy ... :wink: ) od Bebikowa  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 3 Grudnia 2006, 10:53
Cytat: "Anusia-szczecin"
od Bebikowa

:hahaha:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 4 Grudnia 2006, 11:34
Cytat: "KALLA"
Gosiaczek80, teraz sie boje zakładac watek dopoki nie bede miała potwrdzenia od lekarza, nie chce zapeszyc. same wiecie jescze raz dziekuje i trzymajcie kciuki

chyba wszystkie przyszłe mamy tak mają.  :mrgreen:  do puki nie zobaczą na usg to nieuwierzą  :mrgreen:  Mąż mnie siłą odciągał od apteki bo cciałam kupic i zrobić drugi test. Stwierdził, że i tak czy siak to do lekarza muszę iść wiec po co wydawałć ok. 20 zł na test.

Cytat: "KALLA"
a ten co wyszedł pozytywnie to bobo-test.

ja też robiłam bobo-test. Jest chyba najbardziej popularny, przynajmniej u mnie w mieście.
Kiedy lecisz do lekarza ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: KALLA w 4 Grudnia 2006, 13:54
Kiedy lecisz do lekarza ?[/quote]
miałam isc 18 grudnia ale wyladowalam juz dzisia bo dostałam malego plamienia. jak na razie wielkiego zagrozenia nie ma łykam duphaston witamine e i magnez z b6 mam przeczekac do czwartku byleby lepiej było. niby nie jest zle ale czuje sie fatalnie jestem zalamana a mowia zeby sie nie denerwowac. zobaczymy mam teraz wielkiego stracha
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Grudnia 2006, 15:55
Rumori co u Ciebie????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Grudnia 2006, 15:56
Cytat: "KALLA"
zobaczymy mam teraz wielkiego stracha

spokojnie bedzie wszystko ok dużo odpoczywaj  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Grudnia 2006, 17:09
Kalla, będzie dobrze, tylko się nie denerwuj :) :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 5 Grudnia 2006, 08:23
Kalla trzymam kciuki!!! nie martw sie,bedzie wszystko w porządeczku.....


Dziewuszki,u mnie teraz czekanie. W czwartek miałam owu,goracy weekend juz minał. Z chęcią bym sobie zrobiła test  :lol: .Wiem,że znowu sie nakręcam....ale to u mnie norma.

Od wczoraj nie moge dotknąć moich piersi,tak mnie bolą.Mam jakieś dziwne skurcze i kłucia w jajnikach. Mam nadzieje ze to nie jest jakis zły efekt tego badania HSG??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 5 Grudnia 2006, 08:49
Cytat: "BETI"
Wiem,że znowu sie nakręcam....ale to u mnie norma

a ja mam dzisiaj dostać @. oczywiście nalężę do tych nakręconych, więc już zrobiłam test. niestety drugiech krechy ni wydu ni słychu :( , ale jest jeszcze nadzieja że jest za wcześnie aby test coś wykazał. więc teraz czekam i czekam
Cytat: "BETI"
Od wczoraj nie moge dotknąć moich piersi,tak mnie bolą

mnie od 2 tygodni bolą, a zawsze bolały na kilka dni przed @. ale wiem że podświadomie to mozna każdy ból sprowokować.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Grudnia 2006, 09:25
Cytat: "madziulek"
Rumori co u Ciebie????

madziulek, dziękuję Ci za pamięć o mnie  :D
teścik zakupiony... mam nadzieję, że na Mikołajki zrobię sobie i mężusiowi prezent, a nie przykrość  :?
Mam strasznie mieszane uczucia... Czasami wydaje mi się to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe... Ale już jutro się wyjaśni. Twardo czekam na Mikołajki, a w razie jakby się udało, będę twardo czekać do Wigilii, żeby powiedzieć rodzicom (taki mi się wymarzył dla nich prezent pod choinkę...)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Grudnia 2006, 10:14
Cytat: "PumoRi"
Twardo czekam na Mikołajki, a w razie jakby się udało, będę twardo czekać do Wigilii, żeby powiedzieć rodzicom (taki mi się wymarzył dla nich prezent pod choinkę...)

Matko kochana, pumori, ale Ty już chyba strasznie długo czekasz!!! Ile dni??????? Godne podziwu!!!!!!! ;)
Trzymam kciuki bardzo mocno, żeby sie udało:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 5 Grudnia 2006, 10:51

Pumori, kciuki zaciśnięte!

Kalla, trzymaj się i bądź dobrej myśli!!!

Beti, czekam razem z Toba na efekt gorącego weekendu  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 5 Grudnia 2006, 10:59
BETI, PumoRi, s.aga, ja trzymam kciuki za was żeby się udało!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Grudnia 2006, 11:35
no dziewczynki trzymamy z dzidzią kciuki!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 5 Grudnia 2006, 11:41
Cytat: "jagodka24"
no dziewczynki trzymamy z dzidzią kciuki!!!

trzymajcie trzymajcie
o ile pamiętam, twój test nie wskazał odrazu 2 kresek. więc nadzieję nadal mam :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 5 Grudnia 2006, 11:57
Cytat: "s.aga"
o ile pamiętam, twój test nie wskazał odrazu 2 kresek. więc nadzieję nadal mam

i bardzo dobrze pamiętasz dopóki nie ma @ to piłka w grze
ja też się załamałam ale potem zostało mi wynagrodzone
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 5 Grudnia 2006, 12:53
Cytat: "jagodka24"
dopóki nie ma @ to piłka w grze

hehehe, u mnie jutro się wszystko wyjaśni, mam nadzieję  :)
trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny czekające  :wink:
~monika~ długo czekam, ale to chyba nie cierpliwość godna podziwu, tylko strach przed rozczarowaniem i brak zorganizowania (wczoraj dopiero dotarłam do apteki po test  :roll: )
tak czy inaczej, postanowione - jutro rano - chwila prawdy  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 5 Grudnia 2006, 13:02
Cytat: "PumoRi"
jutro rano - chwila prawdy

Ja cos czuje że ... :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 5 Grudnia 2006, 13:10
Cytuj
tak czy inaczej, postanowione - jutro rano - chwila prawdy

  :brawo:    :czeka:    :czeka:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 5 Grudnia 2006, 13:33
ciekawe co ten Mikołaj pod poduszkę przyniesie.... :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 5 Grudnia 2006, 13:36
No Rumori no nie pozostaje mi nic innego jak czekać do jutra :) z zaciśniętymi kciukami oczywiście :D  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 5 Grudnia 2006, 13:39
ja też mega mocno trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Grudnia 2006, 14:03
:ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 5 Grudnia 2006, 14:27
PumoRi: trzymam za ciebie kciuki, nie moge sie juz doczekac jutra :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 5 Grudnia 2006, 15:26
Cytuj
tak czy inaczej, postanowione - jutro rano - chwila prawdy

juz sie niecierpliwie :) i 3mam kicuasy  :ok:    :ok:    :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 5 Grudnia 2006, 17:14
Ja się oczywiście dołączam :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Grudnia 2006, 18:35
Pumori - na pewno będzie ładny prezencik :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 5 Grudnia 2006, 18:55
No i ja mam andzieję, że jutro nowy watek zobaczę w bebikowie  :mrgreen: Albo i dwa...

dziewczyny 3mam za Was bardzo mocno kciuki!!!!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Grudnia 2006, 20:00
No to trzymam kciuki za pozytywny wynik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Grudnia 2006, 07:53
Rumori i co i co??????  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 6 Grudnia 2006, 08:17
Pumori...mam nadszieje,że nie będziesz nas długo trzymać w niepewności... :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Grudnia 2006, 08:25
Jejku i ja czekam cała w nerwach... żeby móc powiedzieć GRATULUJEMY :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 6 Grudnia 2006, 08:30
Pumori jestesmy baardzo ciekawe!!!!Prosimy o jak najszybsze,oczywiście pozytywne informacje!!!! :lol:  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 6 Grudnia 2006, 08:32
Cytat: "BETI"
Prosimy o jak najszybsze,oczywiście pozytywne informacje!!!!  

nadal trzymam mocno kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 6 Grudnia 2006, 09:00
Noooo i cooo :?: Bo ja jakas nerwowa jestem. :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 6 Grudnia 2006, 09:27
a jednak mikołaj mnie odwiedził, tylko że drań prezenty pomylił  :cry:  . tan poranny ból brzucha coś jednak znaczył. czyli kolejny miesiąc staranek przedemną.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Grudnia 2006, 09:33
s.aga, niedobry Mikołaj  :biczowanie:  chyba, że szykuje coś specjalnego na Gwiazdkę :D Bedzie dobrze...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 6 Grudnia 2006, 09:36
Mikołaju przyniosłes ipragnione prezenty naszym staraczkom ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Grudnia 2006, 10:14
dziewczyny jesteście super... w przeciwieństwie do Mikołaja  :cry: zamiast bejbika dał mi dziś rano @ nie chce mi się tego komentować, wybaczcie  :cry: może to siedzi w mojej głowie... po raz drugi tak się spóźniała, a akurat w dzień testu jak już odpuściłam to się zjawiła...
s.aga, witaj w klubie  :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Grudnia 2006, 10:15
s.aga spokojnie bedzie dobrze i już jeszcze święta przed nami i sylwester  :mrgreen:

RUMORI BŁAGAM   :blagam:  nie trzymaj nas w nieewności  :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 6 Grudnia 2006, 10:28
PumoRi, nie martw sie, moze nastepnym razem sie uda. Wierze ze zrobisz wszystkim prezent na gwiazdke :) Caluski Glowa do gory  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 6 Grudnia 2006, 10:38
PumoRi, musimy się wziąć w garść bo co nam pozostaje.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 6 Grudnia 2006, 10:39
PumoRi, pisałaem juz s.adze...Mikołaj szykuje dla Was prezent na Gwaiazdkę :D Będzie dobrze...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Grudnia 2006, 10:46
Pumori, wiem co czujesz ..... ja też dwa razy dostałam @ akurat w dzień, kiedy miałam testować .... Ale wierzę, ze będzie dobrze. TRZYMAJ SIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

S.AGA,, Ciebie też mocno ściskam!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 6 Grudnia 2006, 11:08
Dziewczyny,mam wielką ochote zrobic sobie test....tyle ze @ powina byc dopiero 13 grudnia.... :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 6 Grudnia 2006, 11:15
BETI, musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać. trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 6 Grudnia 2006, 11:20
wiem,wiem,bez sensu by było robienie go teraz... :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 6 Grudnia 2006, 11:45
Cytat: "BETI"
wiem,wiem,bez sensu by było robienie go teraz...

wstrzymaj sie chociaż do 13 grudnia :) dasz rade ...

Rumori kolejna@ nie przyjdzie - zobaczysz  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 6 Grudnia 2006, 14:01
madziulek   :uscisk:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 6 Grudnia 2006, 14:08
Cytuj
Rumori kolejna@ nie przyjdzie - zobaczysz

A no pewnie. Mikołaj dał Ci prezent z podtekstem - masz "naciesz sie" bo nastepna nie przyjdzie  :D  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Grudnia 2006, 20:58
Cytat: "BETI"
tyle ze @ powina byc dopiero 13 grudnia....


To będziemy obie "nie czekać" na paskudę. Moja ma przyjsć 12 grudnia. :twisted:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 6 Grudnia 2006, 21:13
Pumori - no trudno! Przede wszystkim się nie załamuj i nie myśl o tym ustawicznie - powiedzenie, że "im bardziej się chce, tym ciężej zajść" jest wbrew pozorom prawdziwe. Radziłabym się wyluzować, odstresować, może pomyśleć o wyregulowaniu @? Te długie cykle na pewno nie sprzyjają owulacji.. Ale przede wszystkim uszka do góry! Jeszcze niejedno dziecko urodzisz :) Za co trzymam kciuki i czego życzę!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 6 Grudnia 2006, 22:51
Cytat: "PumoRi"
dziewczyny jesteście super... w przeciwieństwie do Mikołaja  :cry: zamiast bejbika dał mi dziś rano @ nie chce mi się tego komentować, wybaczcie  :cry: może to siedzi w mojej głowie... po raz drugi tak się spóźniała, a akurat w dzień testu jak już odpuściłam to się zjawiła...
s.aga, witaj w klubie  :(

no to i ja dziż do was dołączyłam...piękne prezenty nie ma co....niby nic nie oczekiwałam ale jednak gdzieś tam tliła się nadzieja, rankiem jednak wszystko się wyjaśniło...no nic...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 6 Grudnia 2006, 22:58
Cytuj
no to i ja dziż do was dołączyłam...piękne prezenty nie ma co....niby nic nie oczekiwałam ale jednak gdzieś tam tliła się nadzieja, rankiem jednak wszystko się wyjaśniło...no nic...

Oj bidulki :( Ściskam Was wszystkie mocno i wierzę, że następnym razem się uda!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 7 Grudnia 2006, 07:57
Cytat: "~monika~"
wierzę, że następnym razem się uda!!!!!!!!!!

a pewnie że się uda pewnie :)


Cytat: "PumoRi"
madziulek

  :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 7 Grudnia 2006, 08:29
AnetaM, w takim razie i Tobie życzę z całego :serce: Dzidzi pod choinkę :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 7 Grudnia 2006, 10:40
AnetaM, musi się udać. mój mąż wczoraj stwierdził, że napewno się uda. to będzie taki prezent na moje imieniny. wtedy on nic nie będzie musiał mu kupować. co za drań :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 7 Grudnia 2006, 10:49
Cytat: "s.aga"
nie będzie musiał mu kupować.

kombinator :D
...a ty jemu na swięta :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 7 Grudnia 2006, 16:36
oczywiście chodziło, że mi kupować a nie mu.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 7 Grudnia 2006, 19:20
Ja mam dostać @ 15 grudnia...ale mierzę sobie tempki i tera taaaak mi skacze ten wykres...a jak ciąża to temp powinna być podwyższona, tak??? Jesli tak- to ja już wiem,że u mnie nic z tego.. :(:(:(:(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Grudnia 2006, 22:05
Cytat: "Lea"
Ja mam dostać @ 15 grudnia...ale mierzę sobie tempki i tera taaaak mi skacze ten wykres...a jak ciąża to temp powinna być podwyższona, tak??? Jesli tak- to ja już wiem,że u mnie nic z tego.. :(:(:(:(


już Ci napisąłam w NPR czekaj i obserwuj :-) to, że skacze nic nie znaczy, jak chcesz to napisz dalszy ciąg temp. do tych co już były w NPR to looknę na wykres...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 8 Grudnia 2006, 14:05
Dziś święto

Niepokalanego Poczęcia NMP :serce: :serce:
Pomodliłam się do Matki Boskiej.....Mam nadzieję,że mnie wysłucha....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 8 Grudnia 2006, 14:20
Miejmy nadzieje, oby Cie wysluchala :) Daj znac, bede czekac z niecierpliwoscia  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 8 Grudnia 2006, 14:46
martha101...dziekuje.. :przytul:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Nika w 9 Grudnia 2006, 12:25
Witam czy kltoś może przyblizyć mi na czym polega batdanie bety i kiedy wykazuje ono ciążę?Z góry dziękujęi pozdrawiam wszystkie starające się przyszłe mamy - jestem jedną z Was!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 9 Grudnia 2006, 12:31
Badanie polega na wykryciu w moczu hormonu - gonadotropiny kosmówkowej, określanej w skrócie HCG (w badaniu tym wykrywa się tzw. podjednostkę beta tego hormonu).
Obecność HCG w surowicy krwi i w moczu jest swoistym wskaźnikiem potwierdzającym lub wykluczającym ciążę. Wynika to z faktu, że krótko po wszczepieniu (implantacji) zapłodnionej komórki jajowej do śluzówki macicy, rozwijające się łożysko rozpoczyna wydzielanie tego specyficznego hormonu.

CZEMU SŁUŻY BADANIE?
Celem badania jest stwierdzenie, czy kobieta jest w ciąży. Wykonuje się je zarówno w sytuacji, gdy nastąpiło zatrzymanie miesiączkowania w okresie rozrodczym lub przedmenopauzalnym, jak i u kobiet, u których stwierdzono wcześniej ciążę, lecz zaistniała możliwość naturalnego poronienia. Test powinno się także wykonać u kobiet w II połowie cyklu miesiączkowego, u których zaistniała możliwość zapłodnienia - przed badaniami z zastosowaniem promieniowania jonizującego lub rozpoczęciem terapii mogącej mieć wpływ na rozwój płodu.
Należy pamiętać, że dostępne w aptekach testy ciążowe charakteryzują się bardzo wysoką czułością i specyficznością - pozwalają na wykrycie HCG w moczu jeszcze przed terminem spodziewanej miesiączki. Stwierdzono, że 50-70% wczesnych ciąż obumiera w pierwszych dniach po zapłodnieniu. Dlatego też należy przyjąć, że diagnostycznie pewne są wyniki testu ciążowego uzyskane w 5-7 dniu od pierwszej miesiączki po zapłodnieniu, gdy istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że ciąża się utrzyma.

Poziom HCG

3 tydzien - 5 - 50
4 tydzien - 3 - 426
5 tydzien - 19 - 7.340
6 tydzien - 1.080 - 56.500
7-8 tydzien - 7.650 - 229.000
9-12 tydzien - 25.700 - 288.000
13-16 tydzien - 13.300 - 254.000
17-24 tydzien - 4.060 - 165.400
25-40 tydzien - 3.640 - 117.000
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 9 Grudnia 2006, 12:40
A i jeszcze jednostka w jakich poziom jest podawany ( mIU/ml ).
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Grudnia 2006, 14:51
jest taki wątek chyba nawet w tym dziale :)
a dokładnie tutaj
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3781
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 9 Grudnia 2006, 15:46
No fakt ale ze mnie gapa  :roll:  I dane bardziej dokładne :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Nika w 9 Grudnia 2006, 17:01
Dziękuję bardzo za wyczerpujące informacje!!Trzymam mocno kciuku za wszystkich starających sie - za siebie też!!Swoją drogą szkoda że nie można stwierdzić ciąży np. dzien po zapłodnieniu!!Chociaż to podobno sie czuje  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 9 Grudnia 2006, 19:10
Hey dziewczyny, czy ktoras z Was orientuje sie po ilu dniach od stosunku (przy zalozeniu ze jest sie w ciazy) wystepuja poczatkowe objawy??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 11 Grudnia 2006, 10:53
Martha - często kobiety, którym wydaje się, że zaszły w ciążę podświadomie zauważają u siebie jej objawy. Wg mnie na pewno nie można o nich mówić do 4 tygodni po zapłodnieniu, chociaż tutaj też nie ma reguły - niektóre kobiety wcale nie odczuwają mdłości, zgagi czy wrażliwości na zapachy w początkowych i późniejszych stadiach ciąży. A z kolei symptomy zbliżającej się miesiączki też można łatwo pomylić z ciążą. Dlatego nie ma reguły i nie ma się co sugerować przeżyciami innych.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 11 Grudnia 2006, 12:27
masz racje Beth, niektóre dziewczyny wigóle nie mają typowych objawów ...a wiele objawów jest podobnych do oresu także jak juz nadejdzie czas miesiączki najlepiej zrobic test i wtedy juz wszystko wiadomo :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 11 Grudnia 2006, 12:41
najsmieszniejsze jest to ze ja jak mam dostac @ to w ogole nie odczuwam zadnych boli, (jak to nie ktore dziewczyny maja na kilka dni przed spodziewana @). Dopiero w dniu kiedy mam dostac @ boli mnie brzuszek i nic wiecej mi nie dolega.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 11 Grudnia 2006, 13:21
Cytat: "martha101"
Dopiero w dniu kiedy mam dostac @ boli mnie brzuszek i nic wiecej mi nie dolega.

Farciara. Ja mam dostac @ 12 a od 3 dni jestem na ketonalu i to forte bo zwykły juz mi nie pomaga :( Nospe to moge jest jak lentilki  :evil: Moj lekarz mówi ze te bóle przejdą mi po pierwszym dziecku ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 11 Grudnia 2006, 15:39
Cytat: "martha101"
Dopiero w dniu kiedy mam dostac @ boli mnie brzuszek i nic wiecej mi nie dolega.

u mnie było dokładnie tak samo tylko jak już przyszedł ten ból to chodzić nie mogłam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 12 Grudnia 2006, 08:28
A ja niewytrzymałam i zorbiłam test.Wyszedł ujemny!!! @mam dostać jutro....wiec juz jestem przygotowana.....wyć mi sie chce,ja juz dłużej tego nie wytrzymam!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 12 Grudnia 2006, 08:39
BETI, nie wiem co Ci powiedzieć...Mocno tulę Cię do serduszka...musi być w końcu dobrze...zobaczysz będzie kochana...Dla każdego w końcu zaświeci piekne słońce...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Grudnia 2006, 08:49
Cytat: "BETI"
A ja niewytrzymałam i zorbiłam test.Wyszedł ujemny!!! @mam dostać jutro....wiec juz jestem przygotowana.....wyć mi sie chce,ja juz dłużej tego nie wytrzymam!!!!!!!!!!!

Wiem, ze to koszmarnie trudne ale poczekaj spokojnie do @. Testy też sie czasem mylą.
a jeśli jednak,  ..... to musisz się trzymać i wierzyć, ze i na Ciebie przyjdzie pora. życzę Ci tego z całego serca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Grudnia 2006, 09:00
Beti, nie zawsze jest tak jakbyśmy chciały - może w święta coś zmajtrujecie. Taki okres świąteczno-noworoczny pozwalan na odprężenie i może wtedy coś zakiełkuje....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 12 Grudnia 2006, 10:15
BETI, nie martw sie na zapas. Poczekaj az dostaniesz @, jesli w ciagu 2-3 dni sie nie pojawi zrob powtornie test, zdaza sie ze testy sa czasem wadliwe. Trzymaj sie cieplutko  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 12:39
Beti, nie martw się. Uda się :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 12:40
Dziewczyny, kiedy najlepiej(najbezpieczniej) zacząć starania o dzidziusia po odstawieniu tabletek?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 12 Grudnia 2006, 12:51
Cytat: "nadzieja"
Dziewczyny, kiedy najlepiej(najbezpieczniej) zacząć starania o dzidziusia po odstawieniu tabletek?

Ja to samo pytanie zadałam mojemu ginowi i powiedział... hmmm nawet miesiąc po odstawieniu, a z kolei inny mówił o 6 miesiącach.
Myśle, ze to wszystko zależy od organizmu kobiety :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 13:03
Tym miesiącem się zdziwiłam. Z tego co pamiętam na ulotce od tabletek, napisano coś o 6 miesiącach. :?  To trochę długo. Biorąc pod uwagę,że jestem w pierwszym miesiącu przerwy wcale mnie to nie cieszy :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 12 Grudnia 2006, 13:06
nadzieja, my starania zaczęlismy jeszcze pod koniec pierwszego miesiąca po odstawieniu tabletek... co prawda nie udało się nam od razu, ale teraz dzidzia cała i zdrówa siedzi u Mamusi w Brzuszku i pieknie sie rozwija :D Moja szwagierka zaszłą w ciążę w tym samym miesiącu, co odstawiła tabletki, Klaudia urodziłą się zdrowa i piekna :D

jak dla mnie sześć miesięcy to ogrom czasu...ale to pewnie jeszcze zależy od tego jak długo wcześniej je brałaś... Najlepiej zapytaj gina- to bhędzie fachowa porada :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 13:11
Dziękuję Demko! Pocieszyłaś mnie. Z tymi ginekologami to jest tak: ile ich jest tyle opinii. Zaufam swojemu organizmowi. Dam mu odpocząć po prawie 10 latach "ładunku hormonów" i jak wszytko będzie dobrze to kto wie :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Grudnia 2006, 13:11
Wszystko zalezy też od tabletek, jakie brałaś. Mój gin powiedział, że można od razu ale ja taka szybka nie jestem. Już prawie rok na NPR i w kwietniu oststnie szczepienie, a potem zobaczymy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 12 Grudnia 2006, 13:15
Cytat: "Maja"
Mój gin powiedział, że można od razu ale ja taka szybka nie jestem.

ja byłam bardzo szybciutka :D

Cytat: "Maja"
Już prawie rok na NPR

szczerze...to ja bym się chyba bała stosować tą metodę jako metodę antykoncepcji, wiem, że wiele luidzi ją stosuje i nie zachodzi, ale ja jakos nie mam zaufania...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 12 Grudnia 2006, 13:21
Cytat: "demka"
szczerze...to ja bym się chyba bała stosować tą metodę jako metodę antykoncepcji, wiem, że wiele luidzi ją stosuje i nie zachodzi, ale ja jakos nie mam zaufania...

Czuje dokładnie to samo.... Jakos trudno byłoby mi się chyba przemóc i zaufać....

Chociaż wspaniale mozna poznać swój organizm i sygnały które wysyła....:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 12 Grudnia 2006, 13:25
Wlasnie tez sie zastanawiam jak to bedzie jak odstawie tabletki za jakies 1,6 roku.
Moj S mowi zebysmy poczekali jakies pół roku po ich odstawieniu zeby organizm sie oczyscił bo bedę je brała wsumie 3 latka. A ja wątpie czy tyle wytrzymamy :)
Zobaczy sie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 13:45
Cytat: "Maja"
Wszystko zalezy też od tabletek, jakie brałaś.

Ja brałam cały czas trójfazowe.

Cytat: "Maja"
Już prawie rok na NPR i w kwietniu oststnie szczepienie, a potem zobaczymy.

Nie mam chyba za dużego zaufania do tej "metody". O jakim szczepieniu piszesz? Cieszę się Maju, że w końcu decydujecie się (aczkolwiek chyba nieśmiało) na dzidzie :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 12 Grudnia 2006, 14:08
Ja brałam minipigułki przez 7 lat- i mój gin powiedział,że najlepiej bysmy po odstawieniu poczekali 6 m-cy (by organizm miał czas się oczyscić i dojść do swojego poziomu hormonów, bym mogła zacząć brać kwas foliowy itp.) . Nie poczekalismy 6 m-cy, ale w czerwcu minęły 3 m-ce...więc zaczęliśmy...niestety,.....jak na razie...bezowocnie.. :(:(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 12 Grudnia 2006, 14:52
Cytat: "Lea"
niestety,.....jak na razie...bezowocnie..

ale wasze drzewko niebawem na pewno zaowocuje. Nie zamartwiaj sie :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 12 Grudnia 2006, 14:58
ja odrazu po odstawieniu zaczęłam brać kwas foliowy ... możecie dziwczyny zrobic sobie tez badanie watroby czy wszystko ok po tabsach .. ja brałam tabsy ponad 3 lata zrobiłam wyniki wątroby i sa super :)

Beti a może  jest jeszcze szansa ...:) może zaszłaś w ciąże kilka dni temu i test jeszcze nie wykrył? a powiedz mi jeszcze jaki test robiłaś bo od razu powiem że jak robiłaś pre-test to kup jeszcze inny i zrób ..ale poczekaj do jutra  :mrgreen:
serduszko zobaczysz bedzie wkońcu dzidzia w twoim brzuszku pamiętaj zę stres tez nie służy poczęciu ..choć wiem jak trudno jest sie nie stresować i nie myśleć o tym  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 12 Grudnia 2006, 16:07
Tia...zaowocuje.. :mrgreen:...musi...
Dzisiaj byłam u lekarza pierwszego kontaktu (bezsennośćm, problemy z oddawaniem moczu, ból pleców)..
No i robiłam mocz, krew i jutro prześwietlenia klatki...bo tak w okolicach płuc mnie boli...Mam nadzieję, że to nic poważnego...

A!!!Doktor pytała mnie czy jestem w ciąży...Ja na to,że niestety nie.. :(:(...a ona- czy bedę miała czas wykonać te wszystkie badania (prócz tych co wymieniłam mam jeszcze masę..... :shock:)...powiedziałam,że do czwartyku spróbuje, ale praca niestety na za wiele mi nie pozwala (najwyżej zrobię prywatnie)/....
Na to p.doktor- to dam zwolnienie na 2 dni- aby je szybko zrobić i z wynikami migusiem z powrotem do mnie!!!! A po drugie w staraniach o dzidzię trzeba się odstresować- więc te 2 dni się przydadzą.....

Wiem, wiem...nie jestem aż tak obł ożnie chora, ale naprawdę w pracy przy mikroskopie wysiadam...

Więc jak p.doktor dała zwolnienie- to nic tylko się odstresować i przytulać do męża :serce: :serce:

BETI!!!!! Zobaczysz...razem zaowocujemy :):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 12 Grudnia 2006, 18:40
Dziewczyny jak to jest. Jesli dostałam wczoraj @ po godz 21-ej to znaczy ze mam jako pierwszy dzien cyklu podac 12.XII czy 11.XII  :?:
Tak mi cos smiga po głowce ze jak po 21-szej sie dostało to liczy sie dzien pozniej - tak nam na naukach mówiono. Mam racje ??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Grudnia 2006, 18:56
Cytat: "madziulek"
a powiedz mi jeszcze jaki test robiłaś bo od razu powiem że jak robiłaś pre-test to kup jeszcze inny i zrób

Madziu, a dlaczego????????????????? Muszę wiedzieć, to ważne, czy ten test jest mniej wiarygodny od pozostałych?????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 12 Grudnia 2006, 19:16
Tak ten pre-test jest zawodny.
(http://mediweb.pl/sklep/popup_image_watermark.php?fotoid=photo/pretest/1066.jpg)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 12 Grudnia 2006, 19:19
Cytat: "Antalis"
Tak ten pre-test jest zawodny.

o KURDE!!!!!!!! :shock:  :shock:  :shock:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 12 Grudnia 2006, 22:22
Antalis - jeśli dostałaś 11, niezależnie o której godzinie, to cykl liczysz od 11.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2006, 07:31
Ja o tej porze na forum to nowość :)

Ale mam powód :)

Od 6.00 spać nie mogę. Test wyszedł pozytywny, więc ..... chyba się udało ...... :shock:

Nikt nic nie wie jeszcze. Tylko ja i moja siostrzyczka, która jest za oceanem .... musiałam się tą wiadomością z kimś podzielić :) .. pewnie ja obudzę ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2006, 07:40
Cytat: "~monika~"
Od 6.00 spać nie mogę. Test wyszedł pozytywny, więc ..... chyba się udało

HURA GRATULUJE JAKO PIERWSZA  :serce:  :serce:  :serce:
no strasznie ale to strasznie sie cieszę :) jaka wspaniała wiadomość kiedy miałaś ostatnią @?? i kiedy miałaś teraz dostać ??? z wizytą u lekarza wstrymaj się do około 6 tygodznia od ostatniej @ bo dopiero wtedy coś lekarz stwierdzi :)

Co do pre-testu to naprawde jest zawodny i to już nie od jednej dziewczyny słyszałam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2006, 07:56
Cytat: "madziulek"
HURA GRATULUJE JAKO PIERWSZA    

Madziulku, aż boję sie dziękować ;)


Cytat: "madziulek"
no strasznie ale to strasznie sie cieszę  jaka wspaniała wiadomość

A mi sie aż ryczeć ze szczęścia chce bo już spisałam ten cykl na straty ...


Cytat: "madziulek"
kiedy miałaś ostatnią @?? i kiedy miałaś teraz dostać ??? z

Ostatnią @ miałam 12 listopada. Cykle mam średnio 30-dniowe, wiec jakoś wczoraj być powinna. Ale ja czułam, ze coś sie dziej bo od soboty nieprzerwanie bolało mnie podbrzusze jak na @ (raz kłucie, raz rwanie). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze brzuch mnie tak boli na @ ale tylko parę godzin przed i w pierwszym dniu @. A tu takie niezbyt mocne ale strasznie męczące bóle przez sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek. Pewnie dzidzia mościła sobie gniazdko ;)


Cytat: "madziulek"
z wizytą u lekarza wstrymaj się do około 6 tygodznia od ostatniej @ bo dopiero wtedy coś lekarz stwierdzi

O widzisz. A czy to bezpieczne tak zwlekać??? Ja nie mam pojecia co teraz robić. Chciałabym rodzicom sprawić prezent na gwiazdkę ale nie wiem, czy mogę czekać z wizytą u lekarza tak długo.


Cytat: "madziulek"
Co do pre-testu to naprawde jest zawodny i to już nie od jednej dziewczyny słyszałam

No wiec ja zrobiłam pre-test wczoraj około 18.00 i ta druga kreska była ledwo widoczna, stasznie słabiutka, dlatego pytałam o jego skuteczność.
Dziś rano zrobiłąm bobo-test i kreska jest delikatna ale bardziej widoczna niż wczoraj:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 13 Grudnia 2006, 08:07
Ja robiłam właśnie pre-test,ale i tak nie wierze,że sie udało.Brak mi wiary,tym bardziej ze juz coraz bardziej czuje nadchodzącą @.Dziś siedzi mi cos na rzołądku, zawsze tak samo jak mam dostać @.ale to nic.Dziś mam wyznaczoną wizyte u ginka,odbieram reszte badan,w tym męża i zobaczymy.

Monika baaardzo gorąco ci gratuluje!!!!!! :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2006, 08:09
czyli termin masz na około 19 sierpnia :) gratuluje a z wizytą mówie jak każą lekarze bo teraz jest około 4 tygodnie po @ więc on nic nie zobaczy idż najlepiej za 2 tyg do lekarza...a jeszcze najlepiej to zrób sobie badanie krwi BETA HCG i tam już potwierdzisz na 100% ciążę :)  a zresztą zawsze możesz zadzwonić do lekarza i zapytać kiedy przyjść ;)  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2006, 08:10
Cytat: "~monika~"
bo od soboty nieprzerwanie bolało mnie podbrzusze jak na @

tp normalne jeśli jesteś w ciązy macica zaczyna się poszerzać i pękają więzidełka i dlatego boli brzuszek :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 13 Grudnia 2006, 08:21
~monika~, moje najszczersze gratulacje :D

Cytat: "~monika~"
Nikt nic nie wie jeszcze.

a nasza silna ekipa Forumkowa :?:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2006, 08:25
Cytat: "demka"
a nasza silna ekipa Forumkowa

NO oprócz was kochane oczywiście :);):) Miałam na myśli najbliższych:)

Dobra, spadam do pracy ....... nie wiem, jak ja tam dziś wysiedzę ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 13 Grudnia 2006, 08:26
~monika~,  GRATULACJE  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2006, 08:27
Cytat: "BETI"
Ja robiłam właśnie pre-test,ale i tak nie wierze,że sie udało

A wyszedł pozytywny??????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 13 Grudnia 2006, 08:34
Monika - no gratulacje:) Bardzo, bardzo duże :) Koniecznie zrób sobie jutro bete i zachowaj na pamiątkę teścik :)
Nie wiem kurczę jak to ze mną jest - gdybym teraz zobaczyła dwie kreski na teście, to nie byłabym szczęśliwa. Ale z drugiej strony uwielbiam czytać wątki w Bebikowie :) Może to jakieś podświadome oswajanie się? :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 13 Grudnia 2006, 08:38
Jejku, gratuluję ~monika~, dwóch kresek .... na początku są dwie kreski a potem tyle do kochania :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2006, 08:41
Cytat: "Maja"
na początku są dwie kreski a potem tyle do kochania

pięknie powiedziane  :Wzruszony:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 13 Grudnia 2006, 09:04
monika gratuluje
dziewczyny dobrze piszą zrób betę
ginek ci nie potwierdzi jeszcze teraz no chyba że wykona ci usg
ale nie każdy tak robi


Beth byłabys szczęśliwa wierz mi
zresztą miałabys 9 miesięcy na oswojenie się z tym
jakby coś się u ciebie zmieniło to daj znać żebym wiedziała kiedy kciuki trzymać :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 13 Grudnia 2006, 09:26
Monika gratuluje! \\\\\zrob bete, jak radzą dziewczyny, bedizesz miala 100% pewnosci.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 13 Grudnia 2006, 09:51
~monika~, gratuluję :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Grudnia 2006, 10:07
~monika~, ale superowa wiadomość!!gratuluję serdecznie!!

BETI, trzymam kciuki, żeby i tobie ukazały sie te magiczne dwie kreski!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 13 Grudnia 2006, 10:13
Beti a jak z ty twoim testem jaki wyszedł???  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 13 Grudnia 2006, 10:19
Monika, z calego  :serce:  Tobie gratuluje :) Ja bym nie watpila w to ze moge nie byc w ciazy skoro wyszlyby 2 kreseczki :) Trzymam kciuki i na dalsze informacje. Powodzenia.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 13 Grudnia 2006, 11:10
No, ~monika~, serdeczne gratulacje!! Po cichutku kibicuję każdej z Was...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 13 Grudnia 2006, 11:11
Monia, gratuluję :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  Fajnie, że powoli wszystkim się udaje...Na każdą z Nas przyjdzie czas, wszystko w odpowiednim momencie dziewczynki :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 13 Grudnia 2006, 11:14
~monika~,  Gratuluje  :!:




Cytat: "Anusia-szczecin"
BETI, trzymam kciuki, żeby i tobie ukazały sie te magiczne dwie kreski!!


tez sie przyłączam do kciuków.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 13 Grudnia 2006, 14:45
Kasia, dziekuje za pozdrowionka   :uscisk:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 13 Grudnia 2006, 15:16
i ja gratuluje kreseczek... :mrgreen:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 13 Grudnia 2006, 15:32
Cytuj
i ja gratuluje kreseczek...  

Rowniez sie dolaczam :)
A kiedy powiecie rodzicom ?? Moze 21 stycznia :D  :?:
Mam nadzieje ze w przyszłym miesiacu bede sama przyjmowac takie gratulacje  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 13 Grudnia 2006, 16:56
Dziewczynki, wszystkim wam serdecznie dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja jestem w jakimś osłupieniu nadal, ze sie udało ......
Mąż przyjechał dziś po mnie do pracy i pokazał mi prezent ...... wagę elektryczną ;););)
Nie myślcie sobie, ze on tak obsesyjnie dba o mój wizerunek, po prostu od jakiegoś czasu nudziłam mu, ze chcę taką porządną wagę ... no i wystarczyły 2 kreseczki i zachcianka już jest u mnie w pokoiku  :D  :D  :D

Rodzicom już powiedzieliśmy.
Moja mama jest pielęgniarką i chciałam sie ejj poradzić w paru wąznych kwestiach, więc nie mogłam ciąży ukrywać.
Ale byli zaskoczeni, jak zoabaczyli pudełeczko, a w nim śliczne, cieplutke i miniaturowe skarpetki :) Oczywiscie bardzo sie ucieszyli. Rak więc najważniejsze osoby wiedzą.

Jestem szczęśliwa i życzę każdej z was, aby mogła sie tak wrótce poczuć!!!!!!1
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 14 Grudnia 2006, 09:11
Cytat: "~monika~"
Jestem szczęśliwa

to najważniejsze :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 14 Grudnia 2006, 09:27
Test mi wyszedł negatywnie.Robiłam go dzień przed @.Wczoraj powinnam dostac, ale jeszce nie ma.Dziś strasznie mnie boli brzuch wiec ciągle biegam do ubikacji i sprawdzam czy sie nie pojawiła.
Jak pisałam byłam wczoraj u ginka.diagnoza.Jest pani zdrową kobietą!!!!Problem jednak jest, ale....
Mam kupic testy owulacyjne i przez 2 miesiące probować,jak sie nie uda.....bedzie inseminacja.... :?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 14 Grudnia 2006, 09:31
Beti - ja bym test powtórzyła jutro z PORANNEGO moczu. Przy wczesnej ciąży - mimo reklamowanej w testach dużej czułości - zdarza się, że i kilka dni po terminie spodziewanej @ testy ciąży nie wykrywają. Dlatego tak ważne jest robienie testu rano, z porannego moczu, który zawiera większe stężenie hcg. Kup bob-test strumienowy i zrób rano jeśli do tego czasu nie dostaniesz okresu.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Grudnia 2006, 10:22
Cytat: "Beth"
Beti - ja bym test powtórzyła jutro z PORANNEGO moczu. Przy wczesnej ciąży - mimo reklamowanej w testach dużej czułości - zdarza się, że i kilka dni po terminie spodziewanej @ testy ciąży nie wykrywają


To prawda. Ja zrobiłam pierwszy test wieczorem i druga krecha niby tam się pojawiła ale była ledwie widoczna, więc uznałam, ze to nie jest pozytywny wynik i mimo wszystko powtórzyłam test rano.
Rano kreska była znacznie wyraźniejsza, coc też niespecjalnie wyraźna:)
Bądź dobrej myśli!!!!!!1
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 14 Grudnia 2006, 12:20
~monika~,   :Wzruszony:  tak bardzo, bardzo wam gratuluję   :uscisk:  to cudowna wiadomość na Święta :!: Chyba najpiękniejszy prezent jaki mogłaś sobie wymarzyć   :D
Trzymajcie się więc zdrowo i radośnie :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 14 Grudnia 2006, 13:14
monika jak przeczytałam twoją wiadomośc to normalnie otworzyłam buzie z radości nie mogłam z siebie nic wykrztusić
OGROMNE GRATULACJE :serce:  :serce:  :serce:
mój pierwszy test wyszedł neg ale @ się nie pojawiał więc za 2 tyg zrobiłam drugi rano i krecha była wyraźna i nie dawała żadnych wątpliwości
ciesz się swoim stanem i dbaj o was
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Grudnia 2006, 19:14
Moniczko baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo serdecznie gratuluję!!!! :serce:  :mrgreen: Tak na Ciebie czekałam i proszę - tu taka niespodzianka :) Wspaniale :) Najlepiej zrób sobie betę i będziesz dzięki niej wiedziała ile jesteś w ciąży. I załóż wątek w Bebikowie i liczniczek :) jeju normalnie nie mogę ze szczęścia :) :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Grudnia 2006, 20:06
Cytat: "PumoRi"
~monika~,  tak bardzo, bardzo wam gratuluję  to cudowna wiadomość na Święta  Chyba najpiękniejszy prezent jaki mogłaś sobie wymarzyć  

Oj tak, tak, to najwspanialszy prezent pod choinkę:)
Miał być na 28 urodziny meża w listopadzie ale się nie udało. za to wymarzony prezencik na świeta, które wprost ubóstwiam.


Cytat: "jagodka24"
monika jak przeczytałam twoją wiadomośc to normalnie otworzyłam buzie z radości nie mogłam z siebie nic wykrztusić
OGROMNE GRATULACJE    

Jakie to miłe, ze tak się cieszycie z nami naszym szcześciem maleńkim  :serce:


Cytat: "anulka33"
Moniczko baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo serdecznie gratuluję!!!!   Tak na Ciebie czekałam i proszę - tu taka niespodzianka  Wspaniale

Hahahaha ..... to tak jak ja się cieszyłam na wieść o Twojej fasoleczce Aniu:)


Cytat: "anulka33"
Najlepiej zrób sobie betę i będziesz dzięki niej wiedziała ile jesteś w ciąży. I załóż wątek w Bebikowie i liczniczek  jeju normalnie nie mogę ze szczęścia  

Nie robię na razie bety ..... zrobiłam dwa testy, które wyszły pozytywnie ... poza tym ..... ja po prostu czuję, ze jestem w ciąży :)
Do lekarza pójdę po świętach. Teraz i tak za wcześnie, zeby cokolwiek stwierdził.

Wątek w bebikowie i licznik założę dopiero po wizycie u lekarza, jak już wszystko będzie oficjalnie potwierdzone :)

Pozdrawiamy was serdecznie!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 14 Grudnia 2006, 22:25
Ja też dołączam się z przyjemnością do gratulacji dbaj o siebie i o maleńką fasolkę :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 14 Grudnia 2006, 22:51
I ja pogratuluje :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 15 Grudnia 2006, 07:45
:evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil: @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:  :cry: NIE CHCE JUZ NIC...MAM DOSYC........CHODZĄ MI OKROPNE MYSLI PO GŁOWIE
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 15 Grudnia 2006, 08:23
Beti - przepraszam, że to powiem, ale przy obsesyjnej chęci posiadania dziecka bardzo trudno zajść w ciążę. Organizm przy każdym stresie czy nawet przeziębieniu potrafi odrzucić jajeczko i nie pozwolić mu się zagnieździć. Odstresuj się w Święta, nie podporządkowuj wszystkiego tej jednej myśli, rozluźnij się.. wiem, że to może banały, ale działają.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Grudnia 2006, 09:08
Beti, następna nie przyjdzie ..........
Chociaż powtarzaj sobie, ze ci nie zależy. Ja tak sobie wmawiałam bo też zaczynałam popadać w jakąś paranoję, za każdym razem jak @ przychodziła.
Wierzę, ze będzie dobrze.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 15 Grudnia 2006, 13:19
BETI lekarze Ci mówią że jesteś zdrowa - uwierz w to :) odstresuj sie i pomyśl sobie że jak bedzie to bedzie ...Beth ma racje z tymi jajeczkami nasz organizm odczuwa wszystko ... poprostu wszystko najmniejszy stres i ciągłe uczucie poddenerwowania... wiem wiem jak ciężko o tym nie myśleć ale postaraj się zrób to dla samej siebie ..nie dla nas czy dla kogoś ..tylko dla siebie :)

Cytat: "BETI"
CHODZĄ MI OKROPNE MYSLI PO GŁOWIE

to je wygoń a kysz  :mrgreen:

jesteś młoda masz dopiero 25 lat wszystko przed tobą ;)  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Grudnia 2006, 20:32
BETI dziewczyny mają rację. musisz spróbować przestać o tym myśleć. Wiem że to trudne ale spróbuj... A wtedy zobaczys - będziesz cieszyć się z małej Fasolki w Twoim brzuszku :) POowodzednia
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 15 Grudnia 2006, 21:35
Dziewczyny mają rację mi też test wyszedł pozytywny jak właściwie spisałam cykl na straty tak więc głowa do góry i zająć myśli jakimiś przyjemnymi rzeczami. :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 15 Grudnia 2006, 21:49
Moniczko-wracam po 3 dniach nieobecności na forum...a tu taaaakie wieści!!! Nie ma to tamto... GRATULUJE!! Z całego  :serce:

Beti- głowa do góry, wiesz...ja też mam ten problem co Ty, ale damy rade...zobaczysz...obie będziemy przeszczęśliwe!!! :serce:

Co do testów ciążowych..Ja zawsze robię Quick Vue- dla mnie NAJLEPSZY..i wiele osób tak mówi!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 16 Grudnia 2006, 10:54

~monika~ gratuluję :-)

Beti, nie załamuj się, będziesz i Ty mamusią!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 16 Grudnia 2006, 11:58
Cytat: "Lea"
Moniczko-wracam po 3 dniach nieobecności na forum...a tu taaaakie wieści!!! Nie ma to tamto... GRATULUJE!! Z całego


Mnie te wieści samą zaskoczyły :):):) Dziękuję:)


Cytat: "merkunek"
~monika~ gratuluję  


Dziękuję :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 18 Grudnia 2006, 08:48
Chodzi o to, że to druga połówka ma problem....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Grudnia 2006, 08:55
Cytat: "BETI"
druga połówka ma problem....

masz 100% pewności? Czy tylko podejrzewasz? ROzmawialiści juz o tym? Jesli to zbyt osobiste to nie odpowiadaj...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 19 Grudnia 2006, 12:07
rzeczywiście nie bedę o tym opowiadała...nie jest źle wiec cieszymy sie oboje.. :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: olga2808 w 19 Grudnia 2006, 12:59
Monika, ja również przyłączam się do gratulacji  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Grudnia 2006, 13:07
Cytat: "olga2808"
Monika, ja również przyłączam się do gratulacji

Dziękuję!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Grudnia 2006, 14:41
Dziewczyny..Ja jutro robię test..od kilku dobrych dni mam podwyższoną temperaturkę....@ spóźnia mi się 5 dni..


Jutro teściorek idzie w ruch!!!!

 Ale nie chcę się za bardzo nastawiać...
Ale gdyby się okazało...jejka,ale byłoby cuuuuudnie :serce: :serce:, a na dodatek mój Ryś ma w piątek urodziny!!
 Ale byłby prezent :mrgreen: :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 20 Grudnia 2006, 14:44
Cytat: "Lea"
Dziewczyny..Ja jutro robię test..od kilku dobrych dni mam podwyższoną temperaturkę....@ spóźnia mi się 5 dni..

oby to było to  :serce:
3 mam kciuki... i życzę pozitivu  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Grudnia 2006, 14:45
Cytat: "Lea"
byłoby cuuuuudnie  , a na dodatek mój Ryś ma w piątek urodziny!!


Lea z całego serca życze Ci aby test pokazała dwie kreski....a wytrzymasz aż do piątku :?:  :lol:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 20 Grudnia 2006, 14:46
pozitivu- mam na myśli II  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 20 Grudnia 2006, 15:38
Lea, nic nie piszę i trzymam kciukasy :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 20 Grudnia 2006, 15:45
ojej LEA
trzymam mocno kciuki
uda się MUSI
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Grudnia 2006, 15:51
Maju jakoś muszę...
Chcę żeby ewentualnie ..to była niespodzianka.....A w piątek nie będę mogła spokojnie zrobić testu, bo małż będzie w pobliżu....
A tak ...do jutra jestem u rodziców...więc jakoś to sobie ułoże w głowie...

I tak sobie pomyslałam,że może jak wyjdą II to na betę skoczę???

Ach...jak tu sie nie nastawiać.....
Test (Quick Vue) juz kupiony, czeka w szafeczce :serce: :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 20 Grudnia 2006, 15:53
Lea, trzyam kciuki!!!i błagam jak się dowiesz - a z całego serca życzę, żeby to były dwie grube krechy - daj znać na forum! :przytul: :serce:

[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 3:55 pm ]
Cytat: "Lea"
I tak sobie pomyslałam,że może jak wyjdą II to na betę skoczę???

myślę, ze to dobry pomysł - oże nawet jak nie będzie II, to też warto - tyle dni spóźnienia.... :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Grudnia 2006, 15:56
Lea 3mam kciukaski!! :ok:

Beti nosek do góry... uda się!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 20 Grudnia 2006, 15:58
Jasne,że dam!!!!
Jutro...z samego rana...ok.8-9, bo potem znów jadę..do mężusia...więc do soboty znowu nie będę miała netu....

Zaczynam się denerwować.....Boję się,że jędza jednak przyjdzie....Och..co tu mysleć.....

Na 18 jadę zrobic tipsy...może przestane tak o tym mysleć....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 20 Grudnia 2006, 16:54
Ależ mooocno trzymam kciukasy za "II" na teściku!!! Musi być dobrze, MUSI  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 20 Grudnia 2006, 17:37
Lea,  trzymam kciuki za tluste II krechy i za dużą bete....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 08:02
Lea ja trzymam kciukasy mocno mocno :D czuje że to jest to ....

Napisz szybko co i jak  :mrgreen:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Grudnia 2006, 08:45
Lea i coooo :?: Napisz cokolwiek, bo ja tu z niecierpiwości padnę :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 21 Grudnia 2006, 08:48
Lea ja takze tu ciagle zagladam i kukam a zarazem zycze Tobie tego czego zechcesz  :serce:

  Pozdrawiam  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Grudnia 2006, 08:49
Anitko????????
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 21 Grudnia 2006, 08:50
Chyba nam zaspala  :wink:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 08:58
Cytat: "Jagna77"
Chyba nam zaspala

podejrzewam ze nie spała całą noc bo tak przeżywała test ...tylko mam nadzieje ze wyszedł pozytywny i zaraz Lea nam obwieśći tą radosną nowinę :)

Lea pamiętaj że my i tak cię kofamy  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Grudnia 2006, 09:05
:czeka:    :czeka:    :czeka:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 21 Grudnia 2006, 09:07
Adrenalina kazdej z nas sie podwyzszyla  :mrgreen:  :serce:

 Pozdrowienia dla Lei  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Grudnia 2006, 09:30
Jestem, jestem...
Sama nie wiem co o tym myśleć....

Test zrobiłam,ale ta druga kreska ledwo, ledwo widoczna....
Nie wiem co mysleć....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 21 Grudnia 2006, 09:31
Domyslam sie ,ze jest wszesnie jeszcze i proponowalam bym zrobic test za kilka dni .

  A pozatym Gratulacje i caluski  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Grudnia 2006, 09:33
Może i za wcześnie...nie wiem...
Iść na betę czy nie???? Chyba nie skoro ta druga kreska ledwo, ledwo....a beta w 3 tyg. wykazuje 5 , tak????

Oj..mam mętlik w głowie...
A usg wykaże????? :hmmm:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Grudnia 2006, 09:33
Cytat: "Lea"
Test zrobiłam,ale ta druga kreska


  :skacza:


Beta nie zaszkodzi, utwierdzi Cię tylko w przekonaniu, że ta drug akreska jest - jest na pewno :jupi:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Grudnia 2006, 09:40
idź na betę!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: wendy w 21 Grudnia 2006, 09:41
Lea kreseczka jest na pewno  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Grudnia 2006, 09:43
Cytat: "Lea"
Może i za wcześnie...nie wiem...
Iść na betę czy nie???? Chyba nie skoro ta druga kreska ledwo, ledwo....a beta w 3 tyg. wykazuje 5 , tak????

Oj..mam mętlik w głowie...
A usg wykaże????? :hmmm:


Anitko, objawy są, @ brak, temp. jeszcze wzrosła, druga kreseczka jest, a Ty masz wątpliwości? :-)

Co do bety, to ja zaraz po teście leciałam zrobic, co by się upewnić...a USG i tak niewiele Ci pokaze, z tym raczej się wstrzymać trzeba.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 21 Grudnia 2006, 09:45
Lea GRATULUJĘ głośno i donośnie, bo napewno jest GIT  :!:  :!:  :!:  :serce:  :serce:  :serce:

Na betę marsz !!!!!  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 09:48
Lea Gratuluje napewno sie potwierdzi idz na bete :) ale jestem happy :)  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 21 Grudnia 2006, 09:48
Dobra, suszę włosy i idę na betę...ale sama nie wiem...
Jakoś tak sceptycznie do tego podchodzę....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Grudnia 2006, 09:53
Cytat: "merkunek"
Anitko, objawy są, @ brak, temp. jeszcze wzrosła, druga kreseczka jest, a Ty masz wątpliwości?  

:przytul:  

Lea - idź zrób betę - będziesz miała pewność :wzruszony:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 09:54
Lea, wysłałam Ci info na priv :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 21 Grudnia 2006, 10:16
Lea, ruszaj na bete i szybko wracaj :) Bedziemy czekac na dobre wiesci  :D Jestesmy z Toba  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 21 Grudnia 2006, 10:21
Lea, jakby miało nie być, ta teście byłoby czyściutko, a jeśli jest cokolwiek drugiej kreski, to głowa do góry  :D będzie cudnie!
a ja radosna, bo wczoraj (w 10 rocznicę moją i mężusia) przyszedł na świat synek naszych znajomych  :D Najpiękniejszy prezent na Święta jaki sobie mogli wymarzyć :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Grudnia 2006, 10:24
O Boziu!!!!!!!!!!! Lea Kochanie co za wspaniała wiadomość!!!!!!!!!!!! :serce:  :mrgreen: Normalnie płakusiać mi się chce ze szczęścia.... :mrgreen: Idź na betę, ona na pewno już wykaże :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 21 Grudnia 2006, 10:24
LEA babo masz 2 krechy to co że 2 mało widoczna
udało się!!!!!!!!!!!

leć szybciutko na betę żeby się utwierdzić
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 21 Grudnia 2006, 10:26
Lea - GRATULACJE! :)
Ależ będzie wyż demograficzny w tym 2007 roku :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 21 Grudnia 2006, 10:42
GRATULUJE Lea !!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 21 Grudnia 2006, 11:01
Wyniki Bety o 13:30 :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 21 Grudnia 2006, 11:03
nooo to 2,5 godzinki oczekiwania, ale ja wiem jaki bedzie wynik i Wy chyba też  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 21 Grudnia 2006, 11:08
Z całego  :serce: życzę Anitce wyyyyyyyysoooooookiej bety :dzidzia:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 21 Grudnia 2006, 11:23
2 godziny mnie nie było a tu tyle się działo.
Lea, ale sobie prezent na święta sprawiłaś :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Grudnia 2006, 12:31
Jeszcze godzina do pelni szczescia :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 13:32
Modle się aby beta rozwiała wątpliwości Anitce :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Grudnia 2006, 13:33
sms od Anitki:

 Asiu udało się! Juuupi!!! Beta 108!


GRATULUJĘ raz jeszcze  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 21 Grudnia 2006, 13:34
No to Moje Gratulacje  :!:  :!:  :!:
Az mi sie łezka zakręciła.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Grudnia 2006, 13:35
BRAWO ANITKO GRATULUJEMY  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Grudnia 2006, 13:35
Do mnie przed chwilą też przyszedł sms :mrgreen:


Normalnie cieszę się jak nie wiem co.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21 Grudnia 2006, 13:38
Jezu ale sie zryczalam jak zobaczylam wynik
 :Wzruszony:    :Wzruszony:    :Wzruszony:  

Lea cieszę się ogromnie z Waszego szczęścia   :skacza:   wiem jak bardzo chcialas
miec swoje malenstwo pod serduszkiem....

Jednak okres świąteczny jest magiczny i zdarzają się same miłe rzeczy......

Ściskam Ciebie gorąco.....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 21 Grudnia 2006, 13:41
A NIE MÓWIŁAM
ŻE SIĘ UDA



CIESZĘ SIĘ STARSZNIE GRATULUJE CIĘŻARÓWKO :):):):):):):):):):):):)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Grudnia 2006, 13:43
ja tez przed chwilą dostałam sms :) ANITA NOSISZ POD SERDUSZKIEM MAŁY SKARB  :mrgreen:  GRATULUJEMY :) :Wzruszony: mam ochote się poryczeć ze szczęścia :)
Cytat: "Agnieszka"
Jednak okres świąteczny jest magiczny i zdarzają się same miłe rzeczy......

tak jest i to bardzo :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 21 Grudnia 2006, 13:45
No to Lea bedzie teraz dugo do domu szła - ciezko pewnie wejsc do domku jak sie lata ze szczescia :).
Czyli to 2-3 tydzien tak ?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: wendy w 21 Grudnia 2006, 13:51
Gratuluje z całego :serce:  
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 21 Grudnia 2006, 14:01
Lea, tak bardzo się cieszę!!!

teraz czekamy na dwie krechy u Beti  :P
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 21 Grudnia 2006, 14:09
Cytat: "Antalis"
No to Lea bedzie teraz dugo do domu szła - ciezko pewnie wejsc do domku jak sie lata ze szczescia :).
 


Lea jedzie do Mielna, napisała, że wątek w sobotę założy :-)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AndziaK w 21 Grudnia 2006, 14:11
LEA GRATULACJE
 :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 21 Grudnia 2006, 14:13
Lea, nawet nie wiesz jak sie ciesze :) :) :) :) Teraz musisz dbac o siebie i o te malenstwo, ktore nosisz pod  :serce: Od smaego poczatku wiedzialam ze tym razem sie udalo :) hura   :skacza:  No to masz piekny prezent dla meza na gwiazdke :) Coz piekniejszgo moglo by byc jak nie dzidzia?? :) GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 21 Grudnia 2006, 14:15
:serce: GRATULUJE!!!! :serce:   :Wzruszony:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 21 Grudnia 2006, 17:41
Ja się popłakałam jak zadzwoniła do mnie Anita, ludzie patrzyli się na mnie spod byka, ale co mi tam...

Razem z Mariuszem trzymaliśmy kciuki od rana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce: Kochana moja, gratuluję :!:  :!:  :!:  :!:  :!:  :!:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 21 Grudnia 2006, 18:08
Anitko wielkie GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 21 Grudnia 2006, 18:13
Anitko suuuuuuper wiadomość strasznie się cieszę :D Dbaj o siebie i o fasolinkę. Gratulacje :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 21 Grudnia 2006, 19:19
NO proszę ..... że tak powiem ... A NIE MÓWIŁAM???????? :):):)

ANITKO, OGROMNE GRATULACJE, WITAJ WŚRÓD CIĘŻARÓWEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: cafe w 21 Grudnia 2006, 19:42
Jejusia, JUPPI JUPPI JUPPI  :!:  :!:  :!:  STRASZNIE SIę CIESZE  :D  Wiem jak było maleństwo wyczekiwane i teraz juz wszystko jest na dobrej drodze  :D   Moje gratulacje Anitko  :D  i dla Rysia również  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Grudnia 2006, 20:44
Anitko - cuuuudowna wiadomość  :D  Jak przeczytałam smsa od Ciebie to łzy szczęścia pojawiły się w moich oczach! Wspaniałe święta będziecie mieli z Rysiem  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 21 Grudnia 2006, 21:31
Lea, i ja gratuluję!  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 21 Grudnia 2006, 22:47
Lea cudowna wiadomość  :D  To jest najlepszy prezent jaki mogliście sobie wymarzyć pod choinkę  :serce:  Dbaj o siebie i maleństwo  :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 21 Grudnia 2006, 22:55
Anitko..........  :serce:  :serce:  :serce:

p.s. ja czekam jak ten osioł na 28dniach... a ty zpaomniałas tam posłac ta cudowną wiadomośc...  :roll:

Ściskam z całych sił - dbaj o siebie i kruszynke :D  :serce:  :serce:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 21 Grudnia 2006, 23:17
lea ja oczywiście ostatnia ale nie miałam kompa i cały dzień siedziałam jak na szpilkach co tam u ciebie
a teraz muszę pytać co tam u WAS!!!!!
OGROMNE GRATULACJE :serce:  :serce:  :serce:
strasznie sie ciesze bo wiem jak ci na tym zależało
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 22 Grudnia 2006, 08:50
Lea dołanczam do grona Gratulujących :D To wspaniałę wieście :D Niesamowite uczucie :serce: Gratuluję szczęśliwym przyszłym RODZICOM (brzmi dumnie co :?: )
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 22 Grudnia 2006, 09:22
Lea   :uscisk:  gratuluję cudownego szczęścia!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 22 Grudnia 2006, 09:39
A dzis wszystkiego naj dla Rysia :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Grudnia 2006, 12:01
Anitko ja po raz kolejny sedrecznie gratuluję :) Przecudowna wiadomość :mrgreen: Duuuuużo zdrówka życzymy :) :serce: Buziaki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 22 Grudnia 2006, 15:32
Cytat: "Antalis"
A dzis wszystkiego naj dla Rysia

taaa dla przyszłego Tatusia...  :Daje_kwiatka:  pewno dumny jak paw, ze potomek w drodze   :hopsa:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 22 Grudnia 2006, 16:01
Cytat: "Eva*"
pewno dumny jak paw, ze potomek w drodze

Ciekawe jak zareagował  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 22 Grudnia 2006, 18:22
Cytat: "Antalis"
Ciekawe jak zareagował

no właśnie...  :drapanie:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 22 Grudnia 2006, 18:56
jutro jest szansa, że się dowiemy - ponoć Lea ma jutro załozyc swój wątek - to może nam opowie co i jak
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 22 Grudnia 2006, 20:24
Cytat: "Anusia-szczecin"
może nam opowie co i jak

o to to na pewno... bo jak nie...  :biczowanie:    :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 23 Grudnia 2006, 19:37
Wszystkim baaardzo dziękujemy...
I zapraszam do wątku w potyczkach :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 24 Grudnia 2006, 14:06
Ja też gratuluję z całego serca  :serce: Popłakałam sie ze szczescia twojego a zarazem zaczęłam płakać że u mnie to tak kolorowo nie bedzie...jeszce raz gratuluję i dbaj o siebie jak najlepiej
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 24 Grudnia 2006, 14:20
Beti...będzie baardzo dobrze!!

Uszy do góry maleńka...Jeszcze do mnie dołączysz!!

I wiesz,że nastawienie też sie liczy...więc nie chcę już słyszeć o pesymiźmie...tylko nadziei i optymizmu ...duuuuuużol..

Spójrz na tekst w moim podpisie. Zmieniłam go, a 5 dni później dowiedziałam się o cudzie :):)
Trzymaj się!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 27 Grudnia 2006, 13:33
Beti bedzie dobrze.
My tez bysmy chcieli juz zacząc sie starac ale jak narazie nasza sytuacja nie pozwala nam na to.
A wczoraj tak sie zastanawialam  :oops: troszke to krępujący temat dla mnie ale chcialabym poznac zdanie Wasze jak to jest gdy kobieta współżyje z mężczyzną i zaraz po stosunku idzie do wc bo musi sie załatwic to czy wtedy nie jest tak, ze
"sie opróżnia" i wtedy nici ze starań  :oops:  :?:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Grudnia 2006, 14:27
ewelinkaaa7, absolutnie nie.

Cytat: "ewelinkaaa7"
idzie do wc bo musi sie załatwic to czy wtedy nie jest tak, ze
"sie opróżnia" i wtedy nici ze starań  

To nie ma nic do rzeczy. Plemników jest tyle że jeśli ma dojść do zapłodnienia to na pewno do niego dojdzie. A zresztą to "nie ta droga" :) Chyba wiesz o co mi chodzi. Buziaki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 27 Grudnia 2006, 14:29
anulka33 tak wiem :)
moze to bylo glupie pytanie było ale dopiero teraz to zrozumiałam  :oops:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 27 Grudnia 2006, 14:30
Beti kochana głowa do góry!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aguś w 29 Grudnia 2006, 17:54
Lea Gartuluje DZIDZIUSIA !!

dziewczyny mam pytanie, czy na 5 dni przed palnowana @ istnieje jeszcze prawdopodobnienstwo zajscia w ciąże?

wczoraj powinnam dostac @ od 4 dni mam nawracające pobolewania w dole brzucha i bolace piersi - gdyby przyszla planowana @ to by wszystko wyjasnilo ....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 29 Grudnia 2006, 18:25
Cytat: "Aguś"
czy na 5 dni przed palnowana @ istnieje jeszcze prawdopodobnienstwo zajscia w ciąże?


nie
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Grudnia 2006, 18:39
merkunek, jak zdecydowanie: NIE :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 29 Grudnia 2006, 19:26
no fakt - trzeb abrac porpawkę, że natura lubi płatac figle :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 29 Grudnia 2006, 21:40
Wszystko jest możliwe...
Więc najlepiej zrób teścior...kochana :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 29 Grudnia 2006, 22:46
Cytat: "martini"
A ja powiem tak: prawdopodobienstwo istnieje zawsze  :mrgreen: Jest ono moze niewielkie, ale nic nie mozna na 100% wykluczyc.

A moj brat jest tego zyjacym dowodem  :mrgreen:


niby tak, ale to juz jakies anomalie chyba być muszą...

A na pytanie tak zadane:

Cytuj
dziewczyny mam pytanie, czy na 5 dni przed palnowana @ istnieje jeszcze prawdopodobnienstwo zajscia w ciąże?


odpowiedź brzmi "nie", chyba, że cykl jest wydłuzony i @ nie przyjdzie za dni 5 tylko powiedzmy +/- 14...bo tak naprawdę nie mozna sobie @ zaplanować  :roll:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 29 Grudnia 2006, 23:02
różne rzeczy sie zdarzają...więc jeżeli chcesz Dzidzi to życzę, aby jednak było to możliwe :D :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 29 Grudnia 2006, 23:09
w sumie lepiej nie siać...wątpliwości....
@ spóźnia się dopiero 1 dzień...czy tak?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 29 Grudnia 2006, 23:20
ja się nie znam za bardzo ale dziewczyna mojego szwagra zaszła w ciążę w czasie miesiączki, lekarz powiedział szwagrowei...że to nie możliwe...ale było przejść, zanim trafił na lekarza który wszystko wyjaśnił i powiedział że jest to możliwe.... mi się wydaje śże czasami jak dwoje ludzi czeka na spotkanie za sobą, wytęsknione i upragnione, to całe ciało też się do tego przygotowuje...w każdym razie ma cudownego synka, którego nie jest w stanie się wyprzeć. lustrzane odbicie  :mrgreen:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 29 Grudnia 2006, 23:24
no to ja wam zdradzę naszą (moją i szanownego małza) słodką tajemnice, ze Zuzia poczęła się w dzień po @ :)
A wydawało się niemożliwe...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Grudnia 2006, 11:52
Cytat: "Vall"
no fakt - trzeb abrac porpawkę, że natura lubi płatac figle

Oj lubi, lubi ........
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 30 Grudnia 2006, 17:11
Cytat: "Eva*"
no to ja wam zdradzę naszą (moją i szanownego małza) słodką tajemnice, ze Zuzia poczęła się w dzień po @ :)
A wydawało się niemożliwe...


nieprawda

to było jak najbardziej normalne  :mrgreen:

wsio zalezy od tzw. bezpłodności względnej, czyli tej między miesiączką, a 6 dniami poprzedzającymi skok temp. czasem ten okres jest u kobiety taki krótki, że te 6 dni zahacza jeszcze o krwawienie i wtedy może począc się bejbik i to po prostu czysta fizjologia, a nie jakies czary mary  :D

Natomiast sytuacja gdy pyt. było o 5 dni przed @ to już jest faza lutealna, czyli tzw. bezpłodność bezwzględna i wtedy nie można zajść w ciążę, chociazby dlatego, że plemniki nie przeżyja na tyle długo w śluzie "bezpłodnym", a poza tym szyjka jest zaczopowana.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 31 Grudnia 2006, 15:19
Cytat: "merkunek"
wsio zalezy od tzw. bezpłodności względnej, czyli tej między miesiączką, a 6 dniami poprzedzającymi skok temp. czasem ten okres jest u kobiety taki krótki, że te 6 dni zahacza jeszcze o krwawienie i wtedy może począc się bejbik

w sumie racja babka gadał o tym na naukach przedmałżeńskich :roll:
Cieszę się, że akurat wtedy małam dni płodne   :hopsa:  penie gdyby tamto się nie zdarzyło Zuzi jeszcze nie byłoby na świecie :roll:  :wink:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: demka w 31 Grudnia 2006, 16:15
Cytat: "Eva*"
penie gdyby tamto się nie zdarzyło Zuzi jeszcze nie byłoby na świecie

czyli dobrze się stało, bo córeczka słodziuchna:D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 31 Grudnia 2006, 18:13
haaaa bardzo dobrze się stało, ze wtopiliśmy :)
i wiecie co dwa lata temu leżałam juz w szpitalu i męczyłam sie z bólami, a mój małż pił do oporu bo mu się dziecko rodzi w sylwestra..., a tu figa Zuzia wypięła się na nas i dopiero przyszła na świat kilka dni później :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Aguś w 1 Stycznia 2007, 17:04
sprawa sie wyjaśniła bo @ sie zjawiła  :wink:


Dziewczyny dziękuje za odpowiedzi   - wiedziałam ze istnieje znikome prawdopodobieństwo pojawienia sie dzidzi..............ale nic straconego bo powolutku zabieramy się do dzieła i kto wie może za jakiś czas zamiast czytać o potyczkach przyszłych mam sama coś napisze  :P

Pozdrawiam Was gorąca a w 2007 życze pojawienia sie wymarzonych II kresek!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Stycznia 2007, 14:14
Aguś, przyjdzie i Twoja kolej więc spokojnie :) trzymam kciuki za wszystkich starających się aby 2007 przyniósł dużo brzuszków :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 4 Stycznia 2007, 14:27
A u mnie nadal czekanko. Dziś 22dc temp 36.8,spadła o jedna kreskę od wczoraj :dno:
Nadal nie pamietam jak z ta tempka??jak spada tzn ze sie nie udało ,a jak  rosnie to zn ze sie udało tak??
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 4 Stycznia 2007, 14:43
Cytat: "BETI"
A u mnie nadal czekanko. Dziś 22dc temp 36.8,spadła o jedna kreskę od wczoraj :dno:
Nadal nie pamietam jak z ta tempka??jak spada tzn ze sie nie udało ,a jak  rosnie to zn ze sie udało tak??


dość to spore uproszczenie, ale generalnie tak; ale temp. 36,8 to wcale nie jest niska temperatura to po pierwsze, po drugie czasem spadek (o ile potem następuje wzrost) może oznaczać implantację.

Pozostaje Ci czekać i myślec pozytywnie!!! Ja trzymam kciuki!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 4 Stycznia 2007, 14:49
no dzien 22 - to narazie kochana uzbrój sie w cierpliwośc :) 3mam kciukasy!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 4 Stycznia 2007, 16:01
BETI, ja też mocno zaciskam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Eva* w 4 Stycznia 2007, 21:38
ja również 3mam kciuki :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Stycznia 2007, 22:04
a ja już nie mierzę ..... nie chce mi się ;) ..... i nie mam na to siły ani cierpliwości ..... co ma być to będzie ..... kochamy się wtedy gdy mamy na to ochotę ... i tak jest dobrze ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 5 Stycznia 2007, 07:35
Cytat: "~monika~"
a ja już nie mierzę ..... nie chce mi się ;) ..... i nie mam na to siły ani cierpliwości ..... co ma być to będzie ..... kochamy się wtedy gdy mamy na to ochotę ... i tak jest dobrze ...


a jak pojawi się bejbik to będzie super zaskoczenie :) możesz sobie obserwować śluz i liczyć dni płodne :) zawsze wtedy będzie większa szansa :)

Beti trzymam kciukasy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Stycznia 2007, 09:10
Wyluzowanie sprzyja poczęciu :) Poza tym wczoraj w tym wąteczku: https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=185286#185286 , a właściwie w artykule pisało, że do poczęcia przydaje się orgazm kobiety :) A jak ktoś jest rozluźniony i spokojny to i z tym łatwiej ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Lea w 5 Stycznia 2007, 10:01
Beti ja też trzymam kciukasy!!!
I pamietaj,że nastawienie jest najważniejsze....
ZJa myslałam,że cykl już zmarnowany a tu taaaaka niespodzianka. Zobaczysz,że juz nieługo będziesz przygotowywać się do bycia mama!!!
Tylko mysl pozytywnie i do niczego się nie zmuszaj :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Stycznia 2007, 10:51
:ok:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: BETI w 5 Stycznia 2007, 11:54
Dzięki kochane,co ma być to będzie.Dziś znów spadek o jedną kreskę :dno:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 5 Stycznia 2007, 17:33
Będzie dobrze ....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 7 Stycznia 2007, 14:56
Nie mam komu opowiedzieć o moich rozterkach, wię się tu wypiszę... Czytam wasze wszystkie wątki ciążowe i staraczkowe od zawsze... chociaż sama się emocjonalnie w nie nie wczuwałam, bo mam problemy "natury hormonalnej" i lekarz powiedział mi, że nie ma się co zabezpieczać ( w domyśle kiedy się jest bezpłodnym)... dostałam w zeszłym miesiącu estrogeny z przykazaniem, że gdyby nie było miesiączki mam zrobic test- i wtedy "to będzie cud"... Nie chcąc się rozczarować wcale o całym tym macierzyństwie nie myślalam, sądząc, że zajmie mi to przynajmniej rok albo dwa... Po ostatniej estrogenowej tabletce miał przyjść @... a tu tylko plamienie, i to naprawdę bardzo marne... Kilka dni już tak, i ani w jedną, ani w drugą stronę... Boję się jak cholera, sama nie wiem co bym wolała: być czy nie być w ciąży... nie wiem czy jestem na to gotowa, czy to już.... Boję się powiedzieć o moich wątpliwościach komukolwiek, bo się nastawi że to ciąża, a okaże się rozchwianiem hormonalnym... zostaje mi więc czekać- kilka dni jeszcze i sprawdzić czy nie przyjdzie ta @, a jak nie wtedy działać... ale to czekanie mnie wykańcza... :Olaboga:
dzięki za możliwość "wypisania się" i wyrzucenia tego poza mnie...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 7 Stycznia 2007, 16:09
Cytat: "Moongirl"
Boję się jak cholera, sama nie wiem co bym wolała: być czy nie być w ciąży... nie wiem czy jestem na to gotowa, czy to już....

ale to normalne każda nawet ta która chciała i starała się jak ujrzy te II kreseczki jest w szoku i zaczyna się zastanawiać co, jak, gdzie, czy dam rade?????????
to najzupełniej normalne
Cytat: "Moongirl"
kilka dni jeszcze i sprawdzić czy nie przyjdzie ta @, a jak nie wtedy działać... ale to czekanie mnie wykańcza...

to jest bardzo ważne żebyś troszke poczekała niestety cierpliwość jest w naszym przypadku niezastąpiona ale ja wierze że wytrzymasz
trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 7 Stycznia 2007, 16:47
Moongirl, ja wiem, ze to okrytnie męczące, szczególnie w Twojej sytuacji czeekać ale myślę, że to będzie najrozsądniejsze rozwiązanie. Postaraj sie zająć myśli czymkolwiek .. byle nie ewentualną ciążą lub jej brakiem, może Ci się uda ....
Niech rozwiazanie będzie po Twojej myśli ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 7 Stycznia 2007, 18:11
Cytat: "jagodka24"
Moongirl napisał/a:
Boję się jak cholera, sama nie wiem co bym wolała: być czy nie być w ciąży... nie wiem czy jestem na to gotowa, czy to już....

ale to normalne każda nawet ta która chciała i starała się jak ujrzy te II kreseczki jest w szoku i zaczyna się zastanawiać co, jak, gdzie, czy dam rade?????????
to najzupełniej normalne
Moongirl napisał/a:
kilka dni jeszcze i sprawdzić czy nie przyjdzie ta @, a jak nie wtedy działać... ale to czekanie mnie wykańcza...

to jest bardzo ważne żebyś troszke poczekała niestety cierpliwość jest w naszym przypadku niezastąpiona ale ja wierze że wytrzymasz
trzymam kciuki


Nic dodać nic ująć!! Musisz troszke cierplowśc potrenowac....
Ściskam i 3mam kiucki!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 7 Stycznia 2007, 18:18
I ja się do kciuków dołączam, a Tobie cierpliwości życze!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 7 Stycznia 2007, 21:30
Dziękuję dziewczymy, wiem, że mnie rozumiecie i to mi dodaje otuchy... A nie chcę dać się ześwirować tej myśli, bo w końcu jak dotąd nawet przez myśl mi nie przeszło, że to MOŻE się zdarzyć ( w mojej sytuacji)... oczywiście mój misiek musiał już coś wyczuć, i wieczorem spytał się czy już dostałam @... ja że w zasadzie nie... i widzę to jego spojrzenie... i komentarz: no, moi komandosi się spisali....ehhh... faceci
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Stycznia 2007, 21:52
Moongirl, moja znajoma młoda lekarka ma endometriozę. Lekarz jej powiedział, ze jest bezpłodna. Leczyła sie kilka lat, ale i tak podobno miała mieć znikome szanse na dziecko. Jej chłopak w pełni sytuacje akceptował...
Dziewczyna postanowiła odstawić pigułki, bo po co sie truc i w pierwszym cyklu zaszła w ciążę.
Ostatnio był szybki ślub...
A zatem sama widzisz....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 7 Stycznia 2007, 22:17
Cytat: "liliann"
Dziewczyna postanowiła odstawić pigułki, bo po co sie truc i w pierwszym cyklu zaszła w ciążę.
Ostatnio był szybki ślub...

na tym świecie wszystko jest możliwe i to nie tylko te złe i straszne rzeczy ale te dobre i dające nadzieje również
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 8 Stycznia 2007, 08:27
Słuchajcie cuda naprawde się zdarzają  :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Stycznia 2007, 08:34
To ja bardziej przyziemnie, sprawdziłam moja kartę szczepień i oczywiście mam czarni na białym, że na różyczkę szczepiona nie byłam.
Początkowo lekarz mwił mi, że zrobimy przeciwciała a teraz, żebym przyszła po skierowanie, wykupiła szczepionkę i zaszczepiła się :drapanie: - warunek tylko żebym przez 3 miesiące od szczepienia w ciążę nie zaszła, ale nie spytałam o jedno. Ja w kwietniu mam ostatnie szczepienie na żółtaczkę, czy z tą różyczką to mam teraz lecieć czy dopiero w kwietniu - jak to jest, bo już nie chcę dzwonić jak jakaś histeryczka  :hahahaha:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Stycznia 2007, 08:44
Cytat: "Maja"
w kwietniu mam ostatnie szczepienie na żółtaczkę, czy z tą różyczką to mam teraz lecieć czy dopiero w kwietniu

ja myśle , że nie będą się gryśc... ale lepiej lekarz ci powie :)

ja mam w tym meisacu ostatnie na zóltaczke, ale słyszałam, ze akurat ta ostatni nie musi byc tak idelanie po pól roku,  nie może być wczesniej..a miesac  pożniej nie zaszkodzi (7,8 miesięcy po 1)..wiec jesli nie znajde czasu teraz to chyba no problem...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Stycznia 2007, 08:49
Cytat: "Vall"
słyszałam, ze akurat ta ostatni nie musi byc tak idelanie po pól roku,  nie może być wczesniej


yyyy, ja miałam drugą w listopadzie a ostatnią mam wpisana na po 20 kwietnia-to nie jest pół roku :nie: tylko 5 miesięcy - chyba zależy też od szczepionki :taktak:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 8 Stycznia 2007, 10:42
A Moj S coraz bardziej mysli o dziecku.Wczoraj powiedzial zebym juz odtawila tabletki i bysmy sie inaczej zabezpieczali.Potem pytał sie o imiona dla dziecka,a potem ze mam isc do dentysty wyleczyc sobie zęby bo mam byc zdrowa i urodzic mu dzidzie.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Stycznia 2007, 11:55
Cytat: "Maja"
chyba zależy też od szczepionki  

hmmmm..może ;) ja tam nie wiem :)

Cytat: "ewelinkaaa7"
Moj S coraz bardziej mysli o dziecku

fajnie :) chyba jestes zadowolona :)

Cytat: "ewelinkaaa7"
mam isc do dentysty wyleczyc sobie zęby bo mam byc zdrowa i urodzic mu dzidzie

ufff..ja naszczescie zeby mam za sobą :) zrobiłam to osotanio  - bolało, ale jest z głowy :skacza:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 8 Stycznia 2007, 12:54
Cytat: "Vall"
chyba jestes zadowolona  

jestem i to bardzo bo sama ostatnio mysle o dziecko coraz bardziej, tyle ze sytuacja materialna eh.....(nie chce mi sie o tym myslec),a to nie zmienia faktu ze chcielibysmy.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 8 Stycznia 2007, 16:23
ehhh... kolejna porażka... taka jestem wściekła, ze już nawet płakać mi sie nie chce... Jako że wczoraj mialam nocke, zapoznalam się z mozliwosciami wystepowania braku@, wziawszy wszystkie ewentualności pod uwage, o 8 rano kupilam test i poszlam spac. o 10 wstalam i zrobilam test- oczywiscie negatywny. Bylam już zadowolona, że wiem na czym stoje, stwierdzilam, ze widocznie to plamienie to byla wlasnie @, jako ze to byl pierwszy cykl z estrogenami (estrofem mite). Lyknelam zatem estrofem, bo przeciez juz dawno powinnam skoro pierwszy dzien @ to pierwszy cyklu... Ale cos mi nie pasowalo- mysle sobie nie bede czekala tydzien na wizyte u gina (i tak bylam umowiona), pojde dzis...dzwonie- atu sie okazuje ze pana doktora przez najblizsze dwa tygodnie nie ma!! wscieklam sie, ale nic... cos mnie tknelo- bo skoro nie wiadomo czy mialam @, to jak nie mialam- to znaczy ze jest tego jakas przyczyna- i siegam do ulotki tego piep..... estrofemu- a tam info jak krowa: przeciwstazania: ciaza  lub podejrzenie ciazy... kolejne info- przyczyny natychmiastowego odstawienia leku- ciaza!!!!!!!!!!!1 To do cholery na co ja sie lecze? na plodnosc czy na bezplodnosc?????!!!!!!
przeszłam całe świnoujście, żaden lekarz dziś nie przyjmuje, umowiłam sie na jutro do jakiejs babki....
smutnoi mi i zle.... :protestuje:
albo lekarz wyszedl z zalozenia ze to i tak niemozliwe?
dlaczego ja mam takeigo pecha do ginow?
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Stycznia 2007, 16:50
Moongirl,  :uscisk:
nie martw się na zapas...
i daj znać koniecznie co powie ci lekarz! :uscisk:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 8 Stycznia 2007, 17:01
Dzięki Anusia:) WIesz najgorsze jest to, że do przedwczoraj nawet pod uwagę nie brałam takiej opcji, a tutaj wychodzi że znowu trafiłam na lekarza, co mi dropsy przepisuje... jak ni etakie to inne i każdy zmienia zdanie co chwilę... to skoro lekarz mi podpowiada, że nie ma na co czekać i się starać to jednocześnie nie bierze pod uwagę możliwości ciąży?
nie czaje już tego....
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Stycznia 2007, 17:10
Moongirl, rozumiem cię bo ja sama mam niezły bałagan w hormonach. dostałam kiedyś jakieś tabsy - czytałam ulotkę a tam o niepłodnoiści i takie tam - więc się go pytam czy jestem bezpłodna? a on, ze nie i ze jest wszystko oki! i znowu zdziczałam...
wiem, że musze koniecznie znowu pójść do niego i wyjaśnić, bo slub w lipcu i zaraz potem bysmy chcieli być w ciązy...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 8 Stycznia 2007, 17:31
Moongirl ja też się leczę i tez biorę co chwila jakieś tabletki. Njapierw laparoskopia, póżniej cholerne zastrzyki wprowadzające mnie w sztuczną menopauzę. Później jedne leki na wywołanie owulacji, bez skutku, później leki na wywołanie miesiączki. No i wreszcie po pół roku udało sie dostałam @. Teraz znów kolejne leki na owulację, monitoring pęcherzyków, ciagłe wizyty i gina. No i co sie okazało że miałam takie wielkie pęcherzyki ale cholerne nie chciały pęknąć. No i zastrzyk na pęknięcie, do tego strasznie bolący. A teraz znów klejne leki na wyregulowanie @. I tak mam mieć co miesiąc aż do momentu kiedy nie zajdę w ciążę.
A na dodatek tego wszystkiego kiedy mogabym zajść w ciążę to mój mąż jest na promie.
Ale się rozpisałam.
Te ciagłe patrzenie na koleżanki w ciązy, na te co z wózkami juz chodzą dobijają mnie coraz bardziej.
Ale wiesz co czasem sobie popłaczę w poduszkę i jest mi wtedy lepiej.
Wierzę że się uda. Musi się udać.
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Stycznia 2007, 17:45
Cytat: "monia_piotr"
Wierzę że się uda. Musi się udać.

i to jest prawda i musicie wszystkie w to wierzyc
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 8 Stycznia 2007, 17:50
Pewnie że musimy. Tylko czasem to jest silniejsze i wtedy nie mozna skupic mysli na niczym innym. Staram się tak nie zadręczać. Mam nadzieję że jeszcze troszke i założe wątek ciązowy i pochwalę się wam dwoma kreskami takimi czerwonymi i tłuściutkimi :tupot:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Stycznia 2007, 19:34
Cytat: "monia_piotr"
Tylko czasem to jest silniejsze i wtedy nie mozna skupic mysli na niczym innym

to prawda niestety :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Moongirl w 8 Stycznia 2007, 20:23
Kochane Forumki! Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i rady w czasie moich krytycznych 24 godzin... :przytul: Trochę mnie to przerosło wszystko...I w dodatku ten głupi lek... Ale jutro pójdę do innego gina i mam nadzieję, że część obaw się wyjaśni. I tyle.

Chyba już wracam do siebie:))))
Buziaki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Stycznia 2007, 21:17
Cytat: "Moongirl"
Chyba już wracam do siebie:))))

To świetnie.
Czas jest dobry na każdy smutek:)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 8 Stycznia 2007, 21:59
Cytat: "~monika~"
Czas jest dobry na każdy smutek:)

i... FOREMKI :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 8 Stycznia 2007, 22:12
Cytat: "Vall"
Cytat: "~monika~"
Czas jest dobry na każdy smutek:)

i... FOREMKI :)


no ba!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 8 Stycznia 2007, 22:20
Cytat: "Vall"
i... FOREMKI  

Jak mogłam pominąć ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Stycznia 2007, 09:11
buuuu....  :cry: nic już nie rozumiem... spodziewałam się w sobotę @... w niedzielę rano zrobiłam test (AMIL czy jakoś tak) i jakoś dziwnie wyszedł... krecha testowa była wyraźna, ale na całym teście były czerwone smugi... i kreska ciążowa leciutko zarysowana. Stwierdziłam, że zrobię test jeszcze raz, bo nie wiedziałam jak to zinterpretować. Niestety w aptece był tylko pre-test  :drapanie: Nie mogłam się doczekać rana i zrobiłam go wczoraj po południu... Nic...  :cry: czy to możliwe, żeby te testy tak zwariowały? Czy to możliwe, że coś było i już nie ma? chyba już nie powinnam w tym miesiącu na nic liczyć... sprowadźcie mnie proszę na ziemię... bo ciągle chcę mieć nadzieję...  :sad:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Stycznia 2007, 09:17
Cytat: "PumoRi"
sprowadźcie mnie proszę na ziemię... bo ciągle chcę mieć nadzieję...  :sad:


no ja Cię nie sprowadzę, bo też mam nadzieję, że się udało...

A do dziś @ nie ma??? Zrób jeszcze raz test, u mnie dopiero 3 wyszedł pozytywny... Aczkolwiek nie nastawiaj się, ja to mówię, że lepiej sie "pozytywnie rozczarować"...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Stycznia 2007, 09:23
PumoRi, ściskam i nie pozostaje mi nic innego jak zacisnąc kciuki...
na bete może się wybierz skoro @ nie przyszła do tej pory ...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Stycznia 2007, 09:24
PumoRi,  zrób inny test niż pre test ... dużo osób mówi że pre test kłamie dziewczyny były już w ciązy a on pokazywał wynik negatywny ... kup quik vie i zrób nawet popołudniu :D
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Stycznia 2007, 09:29
Cytat: "merkunek"
ja to mówię, że lepiej sie "pozytywnie rozczarować"...


oj tak, na pewno, ale nadzieja w serduchu sama nieproszona dziurę wierci... @ nadal nie ma, ale to też o niczym nie świadczy...
może po prostu dam sobie czas do weekendu? Jak @ nie przyjdzie to kupię jakiś z testów, które polecałyście i zrobię w sobotę...
merkunek nie wiedziałam, że u Ciebie zadziałał dopiero trzeci test, myślałam, że ich wyniki są pewniejsze. Może u mnie też ten trzeci będzie tym wyczekanym :) Dzięki za maleńką iskierkę nadziei :)

madziulek, muszę się oderwać myślami, trochę zrelaksować... poszukam w aptekach tego testu, o którym piszesz :)

Vall trzymaj proszę kciuki, niestety w tygodniu nie mam czasu iść na betę, a z pracy nie mogę się zwolnić, więc i tak do soboty czekam...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Stycznia 2007, 09:47
Zaciskam mocno kciuki i mam nadzieje, że się nie rozczarujesz!!!!!!!
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 9 Stycznia 2007, 10:03
PumoRi, ja też mocno kciuki trzymię
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 9 Stycznia 2007, 11:54
PumoRi , informuj nas na bieżąco, a ja trzymam za ciebie kciuki, moze razem bedziemy sie cieszyc z dwoch kresek :) Ja mam dzis dostac @  i tak siedze w pracy i jestem myslami czy sie zjawi czy nie.  Pozdrawiam
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Stycznia 2007, 12:17
Cytat: "martha101"
PumoRi , informuj nas na bieżąco

koniecznie....   :taktak:

a wiecie co... mnie ostatnio nachodza mysli czyby nie zacząc staranek wczesniej..będzie co ma być... najwyżej zmini się plany - kolejnośc...to tak mnie nachodzi od czasu do czasu! Wiem, ze to troche pokomplikuje...ale ...
oczywiście kiedy odowłuje sie do rozsądku to zdeycdowanie lepiej byłoby poczekac..ale boje się ze tak czy siak będę miała porblemy, wie cmzo elepiej zaczać wczesniej i jak szczęscie dopisze poprostu się będę cieszyć!!

ehhhhhhh..... tak jakos mnie ostatnio nasłży takie 'rozterki"... :popija:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 9 Stycznia 2007, 12:23
Cytat: Vall
Cytat: "martha101"
PumoRi , informuj nas na bieżąco

koniecznie....   :taktak:

a wiecie co... mnie ostatnio nachodza mysli czyby nie zacząc staranek wczesniej..będzie co ma być... quote]
dokładnie myślę tak samo a co masz się bać o plany jakoś się zawsze ułożą a Ty będziesz już miała bejbika :) Co ma być to będzie :)


Romori trzymam mocno kciukasy :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: martha101 w 9 Stycznia 2007, 12:36
Ja mysle zeby "zycie brac na gorąco" :) co ma byc to bedzie, my z mezem mielismy sie starac za 4-5 miesiecy, ale stwierdzilismy, ze skoro chcemy dzidzie to nie ma na co czekac. Pozniej moglibysmy zalowac, ze nie staralismy sie wczesniej. Trzymam kciuki
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 9 Stycznia 2007, 12:43
Cytat: "martha101"
Pozniej moglibysmy zalowac, ze nie staralismy sie wczesniej.

my właśnie tak mamy. ponad 2 lata po ślubie i właśnie się zastanawiamy dlaczego tyle zwlekaliśmy. ale czasu się nie cofnie, niestety
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Vall w 9 Stycznia 2007, 12:47
Cytat: "martha101"
"zycie brac na gorąco"

Cytat: "madziulek"
co masz się bać o plany jakoś się zawsze ułożą

lejecie miód na moje serce i dusze...tylko coś 'mózgownicy' nie moge uciszyć :)
a ona ma niestety duzo do pwoeidzenia, bo jakbym świaodmie zdecydowała o strankach juz teraz to primo  - musz ezminic tryb życia, secudno - zaczac dbac o sobei bardziej i zazywac pewne środki, które pani doktor chciał mi zapisac, gdybym chciał dzidzie,a  póki co z nich zrezygnowałam (myslam, ze do wakacji).. więc nie ejst to takie easy..iśc na zywioł..bez porpacia staranek świaodmymi działaniami w tym kierunku... moze nie wyjśc (no ale cuda się zdarzają), albo nie daj boże...wyjdzie, ale będą komplikacje :mdleje:  

No ale wiaodmo - nie wsyztskie przeiwdywnaia lekarzy sie sprawdzają..hmmm.w srode ma wizyte to pogadam z moja panai doktro :) heheheh...moze cos sie dowiem nowego, ciekawego, albo i mniej :popija:
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Stycznia 2007, 13:00
Cytat: "Vall"
tylko coś 'mózgownicy' nie moge uciszyć


ech, czasami żałuję, że my z mężusiem słuchaliśmy jej tak długo...

dzięki dziewczyny kochane za kciuki  :uscisk: jak coś będę wiedzieć, na pewno napiszę :)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Beth w 9 Stycznia 2007, 13:01
PumoRi - ja swego czasu miałam w apteczce zawsze 2 testy (różnych firm) tak na wszelki wypadek. W swoim życiu już testów zrobiłam.. hmm... ze 40? Jestem panikara straszna i jak tylko @ mi się spóźniał - zawsze robiłam. Nie lubię czekać :)
Z moich doświadczeń wynika, że najmniej zawodny (ale i nie 100% pewny) jest test quick vue strumieniowy albo paskowy. Niektóre testy sprzedawane w aptekach były przechodywane w złych warunkach (np. podczas transportu) i potem mogą pokazywać jakieś dziwne kreski, są przebarwione itp.
Moim zdaniem powinnaś test zrobić jutro z porannego moczu. Beta też by się przydała. Ale Ty masz anielską cierpliwość, więc pewnie wytrzymasz do weekendu ;)
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Stycznia 2007, 13:35
Cytat: "Beth"
Ty masz anielską cierpliwość, więc pewnie wytrzymasz do weekendu


hehe, nie cierpliwość, tylko brak czasu ;) poza tym bronię się przed wpadnięciem w obłęd ;) tak sobie myślę, że jak dam sobie spokój i nie będę codziennie testu robić, to mi to dobrze zrobi... może...

a test Quick Vue płytkowy? dobry jest? jest w wielu naszych aptekach.

[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 12:44 pm ]
Cytat: "Beth"
potem mogą pokazywać jakieś dziwne kreski, są przebarwione itp.


czyli marne szanse, że te ślady kreski były ważne :(
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Stycznia 2007, 13:53
Cytat: "PumoRi"
a test Quick Vue płytkowy? dobry jest? jest w wielu naszych aptekach.

ja ten robiłam i tez dopiero ten mi wykazał
moim zdaniem powinnaś isc dzisiaj kupić ten test i z rannego moczu sobie go zrobić bo jeśli na tamty wyszła ci słaba to................
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 9 Stycznia 2007, 15:12
Cytat: "jagodka24"
bo jeśli na tamty wyszła ci słaba to..


ale na pierwszym wyszła słabo, a w pre-teście robionym po południu następnego dnia nie wyszło już nic :( tak jakby coś było, ale zniknęło, dlatego się martwię...
Tytuł: wątek starających się o dziecko
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 9 Stycznia 2007, 15:15
Cytat: "PumoRi"
Cytat: "jagodka24"
bo jeśli na tamty wyszła ci słaba to..


ale na pierwszym wyszła słabo, a w pre-teście robionym po południu następnego dnia nie wyszło już nic :( tak jakby coś było, ale zniknęło, dlatego się martwię...


nie dumaj nad tym, co ma być to będzie, a Ty się nie zadręczaj...


zapraszam do drugiej seteczki: część 2 wątku (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=188855#188855)