e-wesele.pl
Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: monia w 25 Lipca 2006, 08:55
-
coraz częściej ptrzyczyną niepłodności par jest partner..
przyczyny mogą być różne - od chorób w okresie dzieciństwa poprzez urazy az to przyczyn niewiadomego pochodzenia...
dla zainteresowanych tematem
http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=23&s_id=9&ss_id=18
moze TO ułatwi wam życie w ocenie wyników badać przyszłego taty..
-
monia zaczełam przegladać tę stronke.... i wiesz znalazłam ta m dużo popkrzepiających historii osób starających się o bobasa.... to na prawdę piękne historie pisane przez życie .... prawie sie :Wzruszony: :cry:
-
tia.. każdy swoją pisze..
tyleże jednym jest dane byc rodzicem a innym nie :roll:
-
monia zauważyłam,że troszkę zdołowana jesteś?czy u Was jest to tak naprawdę beznadziejna sytuacja?chodzi o jedno z Was czy obydwoje?Ja wierzę,że się uda.Jak Ci wspominałam moja koleżanka była naprawdę w beznadzie4jnej sytuacji,bo ona miała jakieś poważne problemy z owulacją(bezowulacyjne cykle).A on po amputacji jądra(stwierdzono raka) i plemniki same się nie poruszały.Więc nie były wstanie same dostać się do jaja, aby je zapłodnić.Więc sytuacja wydawałoby się naprawdę beznadziejna.A jednak udało im się i czekają na bliźniaki.więc wierzę,że u Ciebie będzie ok.Monia bierz ich jako przykład,że wszystko jest możliwe.Życzę powoodzenia i trzymam za Was kciuki.Mam nadzieję,że niedługo wkleisz sobie licznik
-
a jestem zdołowana.. jestem..
nie mam powodu do radości :roll:
-
monia będzie dobrze...
-
monia pewnie kolejne pocieszenie nie sprawi, że uśmiech pojawi się na Twojej ładnej twarzyczce, a radość zagości w Twym cieplutkim serduszku....ale naprawdę będzie dobrze, musisz być optymistką . Wiesz, że jesteś silna i przejdziesz przez tą próbę zwycięsko. Jak nie TY, to kto ?
buziaki specjalnie dla Ciebie :serce: :serce: :serce:
-
Moniu 3maj się dzielnie...wszystko będzie dobrze...wszyscy trzymamy kciuki, aby na twojej twarzy pojawił sie przepiekny usmiech i oby brzuszek zaczął rosnąć...
-
oby brzuszek zaczął rosnąć...
a już rośnie.. od żarełka :mrgreen: