e-wesele.pl
regionalne => Zachodniopomorskie => Wątek zaczęty przez: a.katarzyna w 12 Lipca 2006, 10:11
-
Witajcie;)
Wiem, że dlugo sie nie pokazywałam, ale potrwa tak jeszcze ok tyg, mam mały zwał w pracy i końcówka przygotowań do slubu, którego nie biorę w szczecinie więc żeby coś zorganizować muszę jeźdźić do rodziców, ale jest ok;)
Mam prośbę, możecie mi cos poradzić, bo ja wlaściwie w dniu ślubu mam 2 uroczystości :roll: dodatkowo urodziny mojego wybranka (tzn tuz po oczepinach) i chciałabym mu sprawić jakąś niespodziankę, ale kompletnie nie mam pomysłu, co innego sami tak intymn8ie, a tam bedzie cała rodzina!!!!!!!!!!!!!! :shock:
Z gory bardzo dziekuję :) wiem, że moge na was liczyć
ps. śpiewanie odpada :mrgreen:
-
Witaj :lol:
właśnie, ja też chciałam zorganizować ślub, by urodziny wypadły po północy,ale się nie udało.. :? chociaz przynajmniej odpadł problem, o którym piszesz.
co możesz zrobić.. juz kiedyś ktoś powiedział, że to zalezy od tego czy to ma być prezent dla niego, czy bardziej dla Ciebie itp.. Ktoś sugerował, ze czesem wydaje nam się, ze ktoś będzie z czegoś zadwolony, a tak na prawdę to my się najlepiej przy tym, bawimy... (właśnie to śpiewanie.. prezent dla faceta, na którym bardziej zalezy dziewczynie)
hmm nie wiem,, może być Twoje zdjęcie (np. jakiej takie inne od wszystkich, robione w jakimś studio), elegancko oprawione... jeśli chcesz coś bardziej praktycznego, to juz Ty sama znasz swojego przyszłego męża, więsz co by chciał, itp.. :wink:
Na allegro w "dodatki ślubne" lub też w innych kategoriach można znaleźć czasem ciekawe rzeczy.. jakieś księgi pamiątkowe itp..
Tylko mówię, zalezy czy to ma być rzecz do ozdoby, powiedzmy do postawienia na półkę, czy bardziej uzyteczna.
jeśli nad tym faktem się zastanowisz, będzie łatwiej..
-
Dzieki za podpowiedź, mam jeden typ ale nie wiem czy wypali, chcialam mu napisać jakąś poezję (mam do tego talent) i wręczyć mu zegarak, bo swój z bierzmowania ma juz znoszony, ale to jest wybredny typ i co bedzie jak mu sie niespodoba??? a przycież nie będę go podpytywać, bo się domysli;)
No nic będę jeszcze móżdżyć :!: :?: :!: :lol:
A czasu mam niewiele bo zostało tylko 45 dni :!: :!: :!: :twisted:
-
zegarków nie powinno się dawać w prezencie - tak mówią bo odmierzają czas ja bym nie dała zegarka Madzialena poddała fajny pomysł ze zdjęciem
-
A moi rodzice dostali zegar na rocznicę ślubu :roll:
-
myślę, ze zegarek może być... najwyżej zapłaci Ci 1 gr :mrgreen:
a jak to zrobić.. jakiś podstęp może? moze tak "przypadkiem" zajrzyjcie do jakiegoś sklepu jubilerskiego, gdzie są i zegarki.. Ty tam "oglądaj" niby biżuterię czy coś.. albo damskie zegarki.. moze on zwróci uwagę na męskie?
albo,jeśli masz dobrego kumpla, brata itp.. a nawet w sumie to siostrę czy dobrą koleżankę.. mogą wyciągnąc Twojego faceta by im doradził, bo oni chcą kupić sobie (w przypadku facetów) lub komś ( w przypadku kobiet).. i nie mogą się zdecydować,, liczą na jego pomysł itp..
albo kup na oko.. a może dobrze trafisz :P
-
A ja dostałam od niego zegarek 2 lata temu na gwiazdkę i....i nic. ja tam nie wierzę w niektóre przesądy;)
Już skontaktowałam sie z jego dobrym kumplem i pomyślimy wspólnie co :) :) głowy to nie :)
Pozdrawiam wszystkich;)
-
Jesli chodzi o ten przesad z zegarkiem- to owszem nie powinno sie dawac zegarka w prezencie, ale tylko takiego, ktory jest juz nastawiony.
Nie nastawiony mozna spokojnie dac (nie odlicza wtedy czasu- oczywiscie w przenosni)
-
no właśnie.. skoro taki wątek już jest, to nie będę zakłądać nowego... pozwolę sobie napisać tutaj..
... nie wiem co ja mam kupić...
Kodi ma w sierpniu urodziny, a we wrześniu mamy rocznicę... pierwszą :P
chciałabym mu coś kupić, ale nie wiem co...
najpierw to nie wiem czy jeden prezencik, czy dwa, kazdy na osobną okazję...
no a jeśli już, to co.. ja nie wiem :?
Nigdy nie wiem i mam z tym problem :cry: zwłaszcza, ze nie mogę sobie pozwolić na duży wydatek finansowy, bo niby skąd..
Wiem, ze pewno Kodi chciałby zegarek, ale taki, z którego byłby zadowolony na maxa jest drogi, nie stać mnie :cry: (zresztą, jak dla mnie to przesada taka cena za zegarek)
a tak? nie wiem, nie wiem... pojęcia nie mam ... 2 okazje, a ja bez pomysłu :cry:
chociaz jeden mam na urodzinki, co prawda to nic trwalego ... Kodik jest majsterkowicz, to na ur. chcialam mu kupić na allegro taki komplet narzędzi ... z czekolady.. ale nie wiem :?
a na rocznicę ? buu jak ja nielubię wszelkiego rodzaju okazji... z prezentami świątecznymi tez zawsze mam kłopot :|
może ktoś mi doradzi?
tylko pamiętajcie, w miarę tanio. :oops:
-
ja dołożyłąm sie mojemu małżowi do palmtopa.. ma wgraną mapę drogową świata..
to tak zeby wiedział jak ma do chałpy po imprezie z kolegami wrócić ;)
-
martini, wiesz u nich z tego co słyszałam cienko z pieniążkami.
Madzialena, jakby coś służe swoją osobą. Niedługo jadę na zakupy do Norwich na cały dzień(fajnie byłoy spotkać Donię i Pierona), a na początku sierpnia do Londynu. Więc jakby coś Ci się spodobało to daj mi znać, bo tutaj wiele rzeczy jest sporo tańszych. W razie czego , jakbyś nie miała kaski oddasz kiedyś przy okazji.
Mówię Ci, jak się tylko na coś zdecydujesz daj mi znać od razu.
PS. Ja również mam zawsze problem z prezentem dla Mariusza... :mrgreen:
-
A może jakas romantyczna kolacja wiesz świece coś ugotujesz milo spędzicie swój rocznicowy wieczór... a na urodziny zawsze to może być jakaś fajna woda lub koszulka - takich rzeczy nigdy za dużo :)
-
Dzięki dziewczyny za rady.. ale chyba nic z tego.. Oleńka dziękuję za zaoferowaną pomoc, ale nie mogę Cię prosic byś coś kupowała, bo nie wiem na razie co to ma być :x
hotel odpada.. nie stać mnie..
bielizna.. to jednak by był prezent dla mnie hehe :oops:
kaski nie mam żadnej, na szczęście od sierpnia będę pracować.. muszę z tego coś odłożyć.. urodzinki w połowie sierpnia.. dobra cosik wymyślę.. zresztą tu jest łątwiej.. drobiazg jakis.. Kodi wie, ze z kasą u mnie krucho.. zresztą on o moich urodzinach nigdy nie pamięta :( :| a ja zapomnieć nie umiem.. :P
o rocznicy mam nadzieję, będzie pamiętać.. to może coś razem wymyślimy? :P
w pierwszej wersji.. ale to daaaawno myślaam po prostu u wieczorku w Vivaldim czyli miejscu naszego ślubu.. tylko ceny tam jaką okropne.. no ale zobaczymy.. i torcik z Woźniaka bym chciała.. nie wiem czy można taki malutki zamówić..
-
ja polecam kolację przy świecach i milą muzyczkę.....prezent własnoręcznie wykonany smakuje o wiele bardziej intensywnie niż jakaś kupiona (czasem zbędna) rzecz. przygotuj mu to co najbardziej lubi, możesz też pokombinować z ciastem i bedzie miło. ja się tym ratuję gdy nie mam pomysłu na prezent.
Gdyby co służę radą .....jestem przecież tak niedaleko :glaszcze:
a jeśli mąż zdaje sobie sprawę jaka jest sytuacja to tym bardziej nie będzie mial żalu jeśli nie dostanie wymarzonego zegarka..........ale może kiedyś.
głowa do góry i................na pewno coś wymyślisz :tak_2: