e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Ramaya w 3 Lipca 2006, 09:01
-
100 dni do naszego Ślubu juz dawno minelo:) Pozostało nam...UWAGA!!!... 6 dni :D :)
Dziwne uczucie...Z jednej strony radość,ze to juz tylko pare dni, a z drugiej - te pytania egzystencjalne " czy to na pewno ten", "moze mam klapki na oczach"? eh...Jestem w tym osamotniona?:)
-
ejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
czy nie za późno na takie pytania...
oj ramaya.. masz jeszcze 6 dni.. zrób rachunek sumienia :twisted:
-
te pytania egzystencjalne " czy to na pewno ten", "moze mam klapki na oczach"? eh...Jestem w tym osamotniona?
Mówię tylko za siebie, ale mam wrażenie, że jesteś w tym osamotniona :P
Lepiej napisz coś o tym, jak ten dzień będzie wyglądał :)
-
Ramaya napisał/a:
te pytania egzystencjalne " czy to na pewno ten", "moze mam klapki na oczach"? eh...Jestem w tym osamotniona?
Mówię tylko za siebie, ale mam wrażenie, że jesteś w tym osamotniona
tez mi sie tak wydaje :) ale różnie to bywa..po prostu taka jest Twoja reakcja na stres..
-
Hehe...przestancie:) Nie wyobrazam sobie,zeby to byl ktokolwiek inny. Poza tym, zdecydowalam sie na slub w dosc mlodym wieku. Czulam, ze nie ma co zwlekac i, że innego byc nie moze. Jesli nie bylabym pewna, poczekalabym.Nie zrozumialyscie mnie:) Wcale nie watpie itp... Tylko glupiec nie pyta i nie zastanawia sie. Psychika ludzka jest bardziej skomplikowana i nie ma tylko bialego i czarnego. Pogadamy przed Waszymi paroma dniami przed slubem;)
-
ja nie miałąm takich problemów.. miałąm za dużo spraw na głowie zeby siedziec myśleć..
no dawaj.. jak przygotowania??
-
A ja staram sie jak moge,zeby te przygotowania wlasnie nie zaslonily mi prawdziwego sensu tego wydarzenia. Chocby w worku, bez dekoracji, bez 100 gości, tez bym za niego wyszla:) Tylko zdjęcia bylyby mniej kolorowe. Wiem,przesadzam,biala suknia, ozdobki itp nadaja takiego eleganckiego,podnioslego tonu temu wszystkiemu,ale nie dajmy sie zwariowac. Za parenascie lat po tym wszystkim zostana tylko zdjecia i wspomnienia, a z tym czlowiekiem bedziemy zyly do konca zycia. To jest najwazniejsze. Nie mam zamiaru denerwowac sie, czy poplamilam suknie,czy balony przypadkiem nie popekaly,albo czy obiad nie zostal podamy 15 minut pozniej. To wszystko nie jest na tyle wazne.
Wszystko juz mamy gotowe i podopinane. Zostało jedynie udekorowanie łuku, pod którym wezmiemy slub. Pisalam juz,ze udalo nam sie zorganizowac go poza kosciolem. Odbędzie sie w glinnej,tam gdize jest wesele. W srodku lasu. Piknie:D
Po przyjęciu, jedziemy do hotelu na noc. Nastepnego dnia z fotografem nad morze,a juz wieczorem jedziemy w podroz poslubna. WYmyslilismy,ze pojedziemy dookola Polski.Trasa juz gotowa:) Tak sobie pomyslalam,ze za pare lat juz nie bede taka chetna na siedzenie tyle godzin w samochodzie, zrobie sie pewnie bardziej wygodna a moze cos sie jeszcze urodzi i marne beda szanse,zeby to zrobic.Obym sie mylila;) Na wycieczke gdzies w cieple kraje bedzie prosciej pojechac. Tak sadze.
-
Tak sobie pomyslalam,ze za pare lat
to rzeczywiście masz duuuuuuuuuuuuuuużo tych lat, młoda damo :)
Ja w twoim wieku to na randki chodziłam i na dyskoteki :D i do głowy mi nie przyszło: SLUB :)
-
hihi dyskoteki?? mnie mamusia na błyskotrzaski nie puszczała :roll:
mnie nie w głowie był ślub tylko zmienianie facetów, bo mi nudzili ;)
Wszystko juz mamy gotowe i podopinane.
i to jest najważniejsze.. teraz tylko siedzieć i delektowac się chwilą.. :mrgreen:
-
Co dziwne, czuje sie spokojna. Nie mam wrazenia,ze cale zycie teraz wywroci sie do gory nogami. Wlasciwie to w koncu sie dopiero pouklada:)
WIADOMOSC Z OSTATNIEJ CHWILI:
przypalilam zelazkiem welon... :) i wcale mi nie do smiechu. Kupilam juz gipiure ( koronke taka) i bedziemy z Mamą przyklejały wyciete kawałki z motywami kwiatow na ten welon. Właściwie to w salonie tez widzialam taki welon z gipiurą. Oj musi być ok...
Mam pytanie. Nie wiecie gdzie można kupić takie diamenciki, a'la cyrkonie? Wszedzie sa tylko takie male, do paznokci,a w salonie podpowiedzieli mi,ze ladnie wygladalaby fryzura ozdobiona miejscami takimi brylancikami malutkimi. Na sukni jest sporo. Pomozcie:)
Myslalam o empiku w Galaxy. Tam sa rozne takie pierdolki.
-
Poszukaj w pasmanterii :)
-
Ramaya masz 5 dni do ślubu... :shock: :shock: :shock:
Fajowo :D:D:D:D:D
-
wiem wiem Lea...;) Wlaściwie to juz prawie 4 :) Ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh...... CZEKAM.... a czas sie dluzy niesamowicie;)
-
Ramaya - toż to już za chwilkę :shock:
Będzie wspaniale - zobaczysz :D A potem wracaj do nas szybciutko i opisuj wszystko i wklejaj fotki :wink:
-
I gdzie się podziała już Żona?
Wróciła z wyprawy trasowej?
-
Wrocilismy wczoraj wieczorem.Było cudownie... . Nie spodziewałam się,że ceremonia bedzie taka piekna. A przyjęcie..ahhh:) Czulam sie naprawde jak ksiezniczka tego wieczoru. Małżeństwo jest cudowne i polecam wszystkim wahającym sie! :)
Podpowiedzcie jak dodac zdjęcia,to sprobuje pokazac je Wam.
Pozdrawiam,
Żona :)
-
w technikaliach jest watek najprostsza instrukcja wklejania zdjec :mrgreen:
i czekamy na fotki!
a jesli chcesz to wyslij zdjecia do mnie na agutka6@wp.pl
i wtedy ja je tu umieszcze :D
-
Tak - czekamy na zdjęcia z niecierpliwością :mrgreen:
-
:serce: :serce: :serce: duzo radości i miłosci na nowej drodze zycia :serce: :serce: :serce:
a teraz..
gdzie foty?? :mrgreen:
-
Wyslalam swoje zdjęcia agutce,ale jak widac nie dodala ich jeszcze:(a moze poprostu nie doszly:) Zdjęcia sa sliczne i chcialabym je pokazac calemu swiatu! :) To tez dlatego,ze mielismy naprawde świetnego fotografa :) Naprawde polecam.
Pozdrawiam Was przyszle i juz zony:)
-
Ramaya do mnie zadne zdjecia nie dotarly :( sprobuj jeszcze raz!
-
Dodałam nasze zdjęcie na konkurs fotograficzny:) To to w morskim plenerze;)