e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: justinne w 27 Czerwca 2006, 10:40
-
Cześć!!!
Może wiecie jak inaczej można powiedzieć jak rodzice witają młodych chlebem i solą przy wejściu na salę - standardowo jest tak, że pytają się młodej co woli chleb czy Pana młodego a ona odpowiada ze pana mlodego co by zarobił na niego - A MOŻE SĄ INNE FORMUŁKI?????
Pomóżćie
-
u mnie jest taka :
" Co wolisz: chleb, sól czy pana młodego?
Chleb, sól i oczywiście pana młodego co by na to wszystko zarobił" :twisted:
Wiec chyba bardzo podobnie :) Tak naprawdę to nie spotkałam się z inną regułką. :?
-
chleb, sól i Pana Młodego żeby zarabiał na niego...a ja jeszcze dodałam - albo Pana Młodego a chleba i soli dorobimy się powoli :wink:
-
O, już bardziej podoba mi się to ostatnie "że dorobimy się powoli"... dla mnie juz skonczyly sie czasy, kiedy chlop utrzymywal caly dom. Wole o tym nie wspominac nawet w takiej regulce.