e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: dordi w 18 Czerwca 2006, 20:34
-
Powiedzcie mi czy,czy jesli mamy sesje w studio po slubie beszposrednio to goscie weselni czekaja na nas z wejsciem na sale,czy wchodza,jedza itp.i witaja nas w srodku? Bo juz sama nie wiem-tak teraz cos kojarze ze chyba zawsze Pan Mlody przenosi przez prog, rodzice witaja...i dopiero wchodza goscie za nimi,ale moze sie myle...
Wesele mamy we wrzesniu to jest jeszcze mala sznasa zwe moze znajdzie sie jakis inny termin sesji-tzn.zeby zrobic przed kosciolkiem lub wyjsc w czasie "imprezki?
-
oj.. myślę,ze ten pomysł jest nietrafiony..
goście zaraz po ślubie pojadą pod lokal i będą czekali z wejściem na salę do waszego przyjazdu... wyobraź sobie, ze czekasz na młodych pod lokalem, czujesz zapaszki z kuchni...mmmmm.. a ty głodna i chciałabyś usiąść... :roll:
lepszym wyjściem byłaby sesja przed ślubem lub po pierwszym bloku tanecznym ( już podczas wesela)...
-
nie wydaje m i się zeby na sesję wystarczyło pół godziny... no chyba ze na zasadzie - stańcie tu - uśmiech, teraz stańcie tam - uśmiech , ok jedziemy ...
nam same przejazdy zabierały sporo czasu.. sesja w studio trwała godzinę czasu... na plener mieliśmy 2x tyle... :roll:
-
No my tez mamy sesje p0olowkowa w ESTE :) Musze jeszcze sprawdzic czy o 18,czy 18;30-bo slub o 17(nie pamietam za bardzo bo dawno temu sie juz zapisalismy...) .
W sumie wiele rzeczy bym teraz lepiej zorganizowala :( nie wiem o czym ja myslam jak nas umawialam na ta sesje... :roll:
Dzieki za odzew Dziewczynki! mam nadzieje ze jakos sie to jeszcze zorganizuje-najbardziej mnie przeraza to ze beda wszyscy czekali-bo wesele w pocztylionie a tam nie ma ani ogrodu ani zadnej salki dodatkowej...wiec wychodzi na to ze przed wejsciem beda.
Moze jak sie da to zmienimy godziny w ESTE jeszcze...-moze wczasie wesela wyjdziemy? to chyba nieglupie...
-
napewno lepsiejsze niż pomysł z czekaniem pod dworcem PKS.. :wink:
-
No w sumie racja... :roll:
No wiec dzwonilam do fotografa i planowo sesja polowkowa,czyli nasze pol godzinki mamy na 18;30,a mozemy przelozyc np.na 20-20;30 lub21;30-22,czyli wyjsc w trakcie imprezy.
Jak sadzicie,ktora lepsza godzinka?
no a jeszcze "lepiej" umowilismy sie w plener :roll: poniedzialek 7rano... :shock:
Jestem przerazona tym calym weselem i dochodze do wniosku ze kiepska ze mnie organizatorka... Prosze o rady,sugestie-cokolwiek :wink: ps.A poza tym nie mam nadal sukienki i zaproszen nie wypisalismy... :roll:
-
myślę,ze godzina 20 będzie ok..
pi pierwszych blokach tanecznych i pierwszych toastach ..
-
My także mamy sesję zaraz po ślubie - taką właśnie pół godzinki. Na bardziej "wyszukane" ustawienia pozwolimy sobie w plenerze we wtorek po ślubie. Nasi goście zanim przejadą i się "ogarną" pod kościołem to też pewnie chwilkę potrwa, a jeśli poczekają na nas chwilkę pod salą to myślę, że tylko zaostrzą sobie apetyty... :) Naprawdę długo nad tym myślałam i stwierdziłam, że nie chcę sesji przed ślubem bo jeszcze będe zestresowana na pewno, sesje są przeważnie ok 14 a ślub mam dopiero 17.45 - więc co z mkijażem, a poza tym to zakładanie obrączek i potem zdejmowanie..... a po kilku pierwszych tańcach i obiadku mój makijaż będzie już hm...nie taki świeży. :roll: Ale rzeczywiśćie miałam dylemat - więc uważam, że za każdym rozwiązaniem stoją jakieś racje.
PS. Jak patrzę na swój licznik to normalnie dostaję delirium!! :urwanie_glowy:
-
Dordi ja byłam na takim weselu i czekaliśmy na parę młoda jeszcze przed salą wszyscy już głodni niektórzy zmeczeni podrózą ogólnie to nie zaciekawy pomysł. Lepiej zjeść zatańczyć pierwszy taniec rozpocząć wesele i goście często nawet nie zauwazają braku młodej pary
-
czesc dziewczyny!
z podziwem czytam, ze wszystkie (prawie) bedziecie mieli zdjecia w dniu slubu!
Wiem ze jest trudno zrobic sie na piekno w kolejny dzien poza tym w ktory jest slub,
ale jak pomysle ze mialabym miec taki stres w ten dzien z fryzura, ubieraniem, jechaniem do studio albo plener, robieniem zdiec i pozniej dopiero do kosciola...
Niewiem, ...! Mam nadzieje ze nasza decyzja zrobienia zdiec w plenerze w dwa dni pozniej byla dobra, dodatkowo, jak nam pogoda bedzie chciala dopisac, to beda zdjecia z nad morza.
Ale wam wszystkim zycze malo stresownego dnia, nie martwcie sie, bo i tak nic nie idzie z organizowac na perfekt!
Pozdrawiam, Kasia!
-
My mamy ślub 17:30, później na salę i na 21 jesteśmy umówieni z fotografem na sesję w studio (u nas przynajmniej tak się robi-byłam na kilku takich weselach) Zdjęcia w plenerze robimy na 2 dzień o 13. Już mam na sesję umówioną moją fryzjerkę
-
a my przyjeżdżamy z kościoła wznosimy toast, tanczymy pierwszy taniec i potem obiadek - chwilkę po obiadku na sesje wraz ze świadkami
ta wersja ma jeszcze możliwość modyfikacji, ale zobaczymy jak wyjdzie
musimy to obgadać jeszcze z fotografem i z organizatorami naszej sali weselnej - oni oboje najlepiej nam doradzą, bo mają przecież większe doświadczenie w tej materiii
może Wy tez tak zróbcie?