e-wesele.pl
ślub, ślub... => Uroda => Wątek zaczęty przez: groszek w 3 Czerwca 2006, 19:34
-
Byłam dziś na próbnej fryzurze. Upięcie podoba mi się. Mam dylemat, co zrobić z welonem.... bo fryzjerka namawia mnie na podpięcie u góry i wten sposób zakryje na cały dzień (aż do oczepin) całą fryzurkę.
A mnie kusi podpięcie z tyłu, a raczej w połowie upięcia. Wtedy, moim zdaniem, welon wygląda najładniej, bo mam jeszcze diadem i welon podpięty od góry + diadem, wydaje się za dużo, a z diademu nie chcę rezygnować. O to moja fryzurka:
(http://img469.imageshack.us/img469/7658/fryzurka6rz.jpg) (http://imageshack.us)
A to z welonem, z przymiarki - suknia jeszcze nie dokończona. Proszę o opinię odnośnie sposobu upięcia welonu. Na czubku głowy (przykrywa fryzurę) czy niżej, w połowie koka (widać o fryzurę i welon nie jest za nisko)
(http://img395.imageshack.us/img395/8791/fryz23uk.jpg) (http://imageshack.us)
-
Groszku proponuję przypiąć od dołu bo szkoda chowac ładną fryzurkę a poza tym jakoś na głowie od góry to welon mógłby sprawiać wrażenie turbanu.
-
Bardzo fajna fryzurka, taka lekka, pasuje do Twojej buzi :D . Nie wpinałabym welonu od góry, lepiej będzie rzeczywiście w połowie fryzury.
-
Fryzurka śliczna. Groszku, też uważam że z upiętym welonem u dołu będziesz ładniej wyglądała. Za śliczna fryzura żeby ją schować. A z diadem wyglądasz jak księżniczka. :Wzruszony:
-
W zasadzie jestem samosia i lubię decydować sama, ale wszelkie głosy w tej sprawie są dla mnie cenne :) Też szkoda mi przykrywać fryzurę, no i nie chcę wyglądać, jak w białym namiocie :lol:
-
Myślę, że nie powinnaś Groszku zakrywać tak ładnej fryzurki!
Welon podpięłabym jednak pod koczkiem, całkiem niżej a nie w połowie...
Ale jak sama mówisz - jesteś Zosia-samosia więc tylko podpowiadam :wink:
-
Groszku - welon zdecydowanie niżej! Nie daj sie fryzjerowi przekabacić!
-
A ja nic nie widzę:(
-
Moja "cenna" rada-zostaw tak jak jest, bo jest super!Mimo ze nie lubie tych doczepianych od dolu welonow, to super pasuje do fryzurki i diademu. A fryzjerce pewnie nie dalas sie przekabacic, bo na zdjeciu welon jest przypiety po groszko-samosiowemu :)
-
Dokładnie... fryzjerce powiedziałam, że się zastanowię. Welon przypinałam w salonie, bo przecież podróżować w nim w "cywilnych ciuchach" od fryzjera przez pół miasta, to jakoś DZWINIE by było :mrgreen:
Argumentem fryzjerki było (cytuję): "w welonie upiętym na górze widzi pani i czuje welon, w efekcie czuje się pani, jak panna młoda, a z welonem z tyłu nie widzi pani welonu" :shock:
Oczywiście, kobieta stara się doradzić, jak może i ja ją bardzo cenię, jako fryzjerkę, ale te argumenty do mnie nie trafiały :) Po co tyle męczyć się nad fryzurą, by ją potem na tyyyle godzin schować pod welonem, a potem, jak go zdejmę i tak wiekszość gości po ciemku i paru głębszych nie zwróciłaby uwagi na moje uczesanie :lol:
-
to jest twoja suknia slubna???
jesli tak - to zacny wybór....
nie upinaj welonu wysoko.. to dodatkowo ciebie "powiększy"
rada-zostaw tak jak jest, bo jest super!
dokładnie tak... :mrgreen:
-
Myślę, że zdecydowanie powinnaś upiąć welon w połowie koka, miałam ten sam dylemat i podobną fryzurkę i wygrał ten sposób upięcia:
(http://img152.imageshack.us/img152/8004/03lustropokj9as.jpg)
moim zdaniem fryzjerka źle Ci radzi,a to upięcie, które pokazałaś na fotce jest super no ale wybrać musisz sama...
-
O właśnie, Markunku, ty miałaś takie upięcie :) Teraz sobie przypomniałam. Pomogłyście mi utwierdzić się w przekonaniu, że welon w połowie koka! I wilk syty i owca cała ;)
Moniu... tak to moja suknia, więc widać na moim wątku "jaką suknię wybrać" w dziale moda.
-
piękna fryzurka i ten kawałek kiecki :wink: też mi się podoba - co do kolii miałaś rację, jest jeszcze ładniejsza!!!
-
Groszku a jak wepniesz welon w połowę koka??? Tym samym grzebykiem, czy musisz przemontować go na jakąś spinkę???
Pytam, bo zapewne sama będę miałą ten dylemat...chociaż na razie odkładam go "na potem".
-
Ja myślę, że grzebyk nie jest zbyt pewnym mocowaniem. Czułabym się lepiej, jeśli oprócz grzebyka byłyby jeszcze spinki. A Merkunek, jak miałaś zamocowany welon?
-
nie wiem jak merkunek ale mnie dodatkowo grzebieć wamocniły 2 szpilki kokówki...
-
U mnie całą fryzurę a także welon trzymały wsuwki :-) znaczy się może troszke precyzyjniej ;-) welon był na grzebyku, ale wsuweczki (nie wiem ile :oops: nie pamiętam) go podtrzymywały...
...a tak w ogóle to w sumie w całej fryzurze to wcale wbrew pozorom nie miałam dużo wsuwek (ale miałam fajną fryzjerke :-))
-
Ja we wczorajszej fryzurze miałam 50 wsuwek!!! 30 zwykłych i 20 kokowych, a już mnie prosiła fryzjerka, żebym dokupiła jeszcze 20 kokowych, bo ona każdy loczek przypina osobną wsuwką. Nadmienię, że fryzura bardzo dobrze sie trzymała do 2 w nocy. Potem poszłam spać i wyjęłam wsuwki. Rano sporo zostało, ale związałam kitka.
-
trochę duże tego miałaś we włosach...u mnie chyba było mniej jak 40 wsuwek do wszystkiego, a fryz tez się długo i dobrze trzymał...i miałam tylko zwykłe wsuwki...
-
O kurczę, tyle wsuwek? Napracowała sie twoja fryzjereczka.
A co ja mam powiedzeć, jak nie mam gęstych włosów. A moje fryzury trzymaja sie krótko, zaraz sie rozwalają. Naszczęście moja świadkowa-fryzjerka już myśli nad moją fryzurką, najwyżej na drugi dzień poprawi ją.
-
hmmmm .... :shock:
-
Pięknie wyglądasz, ja też jestem za upięciem w połowie-miałam podobne i uważam, ze tak jest najlepiej (ja osobiście nie lubię upięć pod kokiem bo wtedy welonik wygląda jak jakiś zbędny ogon :roll: ) na samą góre tez bym nie dawała bo za dużo by tego wszystkiego było-tak jest ok
Fryzura baaardzo gustowna
-
Miło się robi, dziewczyny :D
-
groszek, ja też jestem za upięciem w połowie koka!! Wyglądasz ekstra :D
-
A moim zdaniem powinnaś upiąć welon pod koczkiem. Mnie tak się najbardziej podoba. Ale to tylko moje zdanie. :)
-
A moim zdaniem powinnaś upiąć welon pod koczkiem. Mnie tak się najbardziej podoba. Ale to tylko moje zdanie. :)
Dużo zależy od tego jaki to jest welon :-) mój był do ziemi, dość obszerny, więc jakbym go upięła pod kokiem, to wyglądałby fatalnie.
-
ja osobiście nie lubię upięć pod kokiem bo wtedy welonik wygląda jak jakiś zbędny ogon
Nic dodac nic ujac! Wlasnie Maju sprecyzowalas dlaczego mi sie dopinane welony nie podobaja :) A ta wersja z welonem posrodku koka jest ekstra, bo nie wszystkie panny mlode moga sobie pozwolic na upiecie na gorze (bo pan mlody jest niski, nie pasuje to do fryzury i owalu twarzy lub po prostu im sie to nie pdoba), a ten sposob jest genialny!
-
Mnie też się wydaje, że upięcie pod koczkiem ładnie go wyeksponuje i podkreśli. Ale 50 wsówek? Ta liczba mnie troszkę przeraża! Twój Nowo Poślubiony nie doczeka się nocy poślubnej, kiedy zaczniesz je wyjmować z włosów, hihi :)
A tak na marginesie, to wyglądasz ślicznie w tym wszystkim :)
-
Ale 50 wsówek?
spoko.. ja miałam ponad setkę wsówek, szpilek kokówek... to normalne..
fryzura do rana spokojnie wytrzyma.. nawet do wtorku ( pod warunkiem ,ze siebie trafiać nie będzie swędzenie głowy ;) )
-
Moje drogie... zdecydowałam W POLOWIE KOKA! Welon mimo, że jednowarstwowy, jest dość szeroki i z tyłu aż tak mi się nie podobał, jak właśnie po środku :) Fryzjerce będzie nie po nosie, ale trudno... :D
A w ogóle dziękuję za wszystkie miłe opinie, to podnosi na duchu!
-
Fryzjerce będzie nie po nosie, ale trudno...
no na prawdę, wielka szkoda - zawsze może sobie ten welona wpiąć nawet w ucho :wink: bo to Twój slub, Twoja fryzura i ma być po Twojemu :taktak:
-
Frzyjerce może i bedzie nie po nosie.
Najważniejsze jest twoje sampopoczucie a nie fryzjerki.
-
Moje drogie... zdecydowałam W POLOWIE KOKA!
Dobry wybór :) przejrzałam wątek , twoje zdjęcia i mysle że najlepiej będzie wyglądał welon upięty w połowie koka bo i fryzurke widać i całą resztę a nie wygląda welon jak ogon :) a propo zdjęć to suknia jest śliczna a bynajmniej ten kawałek co widziałam :mrgreen:
-
A mi się baaardzo podoba ten koronkowy płaszczyk
fryzurki też bym nie zakrywała- dobry wybór z welonem w połowie koka!
-
martini.. to nie bolerko, tylko cały płaszczyk.. długi równo z suknią :D
A moja babcia widziała zdjęcia i powiedziała, że miałam okropną fryzurę, a la "bocianie grniazdo". Nie, żebym nie chciała słyszeć krytycznych opinii, ale moim zdaniem przesadziła.
-
A moja babcia widziała zdjęcia i powiedziała, że miałam okropną fryzurę, a la "bocianie grniazdo". Nie, żebym nie chciała słyszeć krytycznych opinii, ale moim zdaniem przesadziła.
Przesadziła i to bardzo, ale nie przejmu się groszku... Moja babcia też takimi tekstami strzela :D Na przykład przychodzę od fryzjera i słyszę "coś Ty sobie na głowie zrobiła, wyglądasz jak szczur!" Nauczyłam się kompletnie nie reagować. Nawet na moją suknię ślubną kręciła nosem trochę... Olewka po prostu, bo się inaczej nie da w moim przypadku 8)
-
groszek - babcia pewnie zmieni zdanie jak zobaczy cie w całej krasie na ślubie! a jak nie to trudno!ważne żebyś sie ty dobrze czuła i młody zeby był tobą zachwycony...wiesz jeszcze sie taki nie urodził coby każdemu dogodził - głowa do góry :mrgreen:
-
:) MOja babcia wolałaby abym wszystkie włosy fładko zaczesała do góry... jakoś nie przemawia do niej argument, że jestem bardzo pyzata i z zaczesanymi jeszcze się to uwypukli. Z reszta, na punkcie mody zawsze mam z nią ścięcia. Mamy totalnie różne gusta. A jeszcze pytała "co mama na twoją fryzurę powiedziała" jak powiedziałam, zgodnie z prawdą, że jej sie podobała, to orzekła "bo pewnie nie chciała robic ci przykrości". No i gadaj tu z taką... :|
-
jeszcze pytała "co mama na twoją fryzurę powiedziała"
Rozbrajają mnie takie pytania :roll: Chyba po to babcie są żeby takie teksty walić :D
Groszku, fryzura bardzo ładna i pasujaca do Twojej buzi, upięcie welonu oczywi ście tak jak na zdjęciu w połowie koka bo po co go zasłaniać :wink:
-
co mama na twoją fryzurę powiedziała" jak powiedziałam, zgodnie z prawdą, że jej sie podobała, to orzekła "bo pewnie nie chciała robic ci przykrości".
babcia probowala urabiac... sukienka ma byc prosta i miec dlugie rekawy
ale się uśmiałam :hopsa: te babcie to mają poczucie smaku i humoru przede wszystkim :luzak:
ja też mam taką fajową babcię, kolor sukni jej nie pasił :roll: tzn."do ślubu musi być biała"-moja nie była więc chyba ślub nie ważny :lol:
za to papcio jak mnie prosił :P "jak się uczeszesz?tylko nie na Bronkę" :hahaha:
-
A jak to jest "na Bronkę"?
-
No to taki koczek jak miala Bronka z "Daleko od szosy" :wink:
-
Groszku, a moze Ty "na Bronke" hihihi :) Fajne macie te babcie. Moja znowu wyciaga z szafy jakies stare swetry przedpotopowe i mowi "zaloz to, to jest modne".
-
Taa... moja babcia lubi chodzić po lumpeksach i kupowac tam ubrania- takie hobby. Najgorsze, że mi przynosi rzeczy do mierzenia. Jak mam humor to ulegam, ale czasem to aż się z nią pokłóce, że nie chcę mierzyć jakiejś szmaty, którą ona uważa za cudowną. ;)
-
Hmm,rzeczywiscie upięcie w połowie to idealny wybór dla ciebie Groszku.Ja mam ten sam dylemat, tyle ze mój welon jest dośc długi i upięcie pod kokiem nie jest mozliwe, bo wygląda jakby "przypięty ogon", jak któras z was juz to powiedziała.Na górze tez nie berdzo mi sie podoba, bo po pierwsze zakrywa całą fryzurke, a po drugie, to głowa wydaje sie zbyt duza.Ja tez chciałam w połowie koka, ale moja fryzjerka stwierdziła,ze jesli wepnie w połowie koka to popsuje sobie całą fryzure, no i ze moze zrobic tak ze wepnie welon nad kokiem, ale jeszcze za welonem ułoży jakos włosy, ze całość bedzie wygladała jak bym miala upięty welon w połowie :? :shock: :o
-
wepnie welon nad kokiem, ale jeszcze za welonem ułoży jakos włosy, ze całość bedzie wygladała jak bym miala upięty welon w połowie[/quote
ło jejku, ale namotała kobitka - niby coś niecoś sobie wyobrażam ale jednak wolę fotkę :roll:
-
Mi pewnie też powie, że welon w polowie kota go popsuje, ale co tam... ;) Myslę, że się nie popsuje.
-
ja bym koka niezakrywała ...jest ładny:) i ci pasuje...pozostaje tylko czy w połowie czy pod kokiem welon upiąc
-
welon w polowie kota go popsuje, ale co tam...
no tak welon zdecydowanie może popsuć kota :lol: :lol: :lol:
:D
a tak wogóle groszku to śliczna fryzurka, pięknie w niej wyglądasz i suknia bardzo mi się podoba... upięcie po groszkowemu jest najlepsze
wyglądasz po prostu przepięknie
:D
-
Tylko, co kot na to? :hahaha:
Dzieki doniu! Decyzja podjęta na 100%.
-
leeeee, juz podjeta? To co- koniec tematu? Ja tu sobie jeszcze bym chetnie poplotkowala. To moze napisz, czy farbujesz wloski na ten dzien?
-
Farbuje oczywiscie... z jakimis pasemkami, alenie jasnymi, bo nie lubie 'sernika' na glowie... za to postanowilam dzis przejsc jeszcze do jakichs fryzjerow ze zdjeciem z probnej i zapytac czy ew. cos innego by mi zrobili... fryzura doni mnie zainspirowala- ma ją w swojej seteczce.
-
Groszku dopiero teraz znalazłam twój wątek o fryzurze. Ładną będziesz miec fryzurkę :)
Ja swoja miałam bardzo podobna do twojej, równierz miałam diadem, a welon upiełam między diademem, a koczkiem. Mimo, że zaliczam sie do osób raczej szczupłych, to buzie mam nieco pyzatą (bo okrągłą) i przy wyborze fryzurki i upięciu welonu zależało mi na optycznym wydłużeniu twarzy. Ważną rolę, przy tzw. "wyszczuplaniu" kształtu twarzy, grają triki kosmetyczne.
Czy fryzurka była niewidoczna, bo zakryta welonem? Myślę, że nnie aż tak. Welon to przeciez delikatny prześwitujący tiul. A czy wpięcie welona przed kokiem optycznie Cię "pogrubi" zależy też od welonu, a właściwie od odpowiedniego przyszycia tiulu do grzebyczka i ilości samego materiału. I jeszcze jedno welon trzymał mi się na samym grzebyczku i nie spadł :lol: ; trzymał sie bardzo dobrze. A we włosach miałam bardzo, bardzo dużo wsówek i jeszcze więcej szpilek fryzjerskich (dodatkowe szpilki i wsówki raddzę wziąść ze sobą na wesele, bo czasem mogą się wysunąć i wypaść (szczególnie przy dosyć energicznych tańcach :mrgreen: )
-
Dzięki Gosiaczku za wskazówki. :D ja sobie jeszcze raz poszłam do tej fryzjerki ze zdjęciami, które zrobiłam sobie po wyjściu od niej z próbnej oraz z takimi, które najbardziej mi się spodobały znalezione w necie podobne do mojej fryzury i nanioslam troche poprawek. Włosy chcę mieć upięte trochę wyżej niż na próbie i loki grubsze, a nie takie "piórka". Fryzjera zrozumiała o co mi chodzi i ma się postarać. Chodzi o to, że patrzac na mnie z przodu nie było widac koczka, bo był jakby z tyłu głowy, a nie bliżej jej czubka. Oczywiście nie chcę mieć gniazda na środku głowy, tylko całe uczesanie ciut wyżej. Myślę, ze będzie git.
-
Dzięki Gosiaczku za wskazówki.
Ależ proszę bardzo - w miarę możliwości jestem do usług forumowiczek... :lol: :lol: