e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: Daynaher w 28 Listopada 2005, 14:20
-
naczytalam sie o tych wszytskich przecenach starych kolekcji i sama nie wiem co robic. chcialam szukac sukni dopiero na wiosne ale biorac pod uwage cene fajnych sukien (3-4 tys) moze warto skorzystac z tych obnizek... ale co jesli gust sie zmieni ?
panny mlode sierpniowo - wrzesniowe jak wy rozwiazujecie ten problem ?
-
ja ruszam na podbój sklepów na początku przyszłego roku...teraz nei nmam czasu a może nowe kolekcje będą warte obejrzenia :wink:
-
naczytalam sie o tych wszytskich przecenach starych kolekcji
Ja myślę, że jest bardzo dobre rozwiązanie dla wszystkich panien młodych, które już konkretnie wiedzą jaką chcą suknię. :) Porywanie się na tego typu rabaty bez zdecydowania na 100 % nie ma sensu, bo później może być wielkie rozczarowanie. :?
-
Ja kupiłam swoją sukienke ,a właściwie wypożyczyłam 7 miesięcy przed ślubem . Oczywiście dostałam ją dopiero dwa tygodnie przed . Wybrałam ją tak szybko bo wiedziałam , że to jest ta jedyna która zawsze chciałam mieć :D Nawet jak już się na nią zdecydowałam to i tak chodziłam po salonach glądać i przymieżać sukienki , bo jest to dla mnie wielka frajda :D
-
ja mam slub w kwietniu a juz za 2 tyg ide zamawiać swoje
a wybarałam ją już 3 miesiace temu :)
-
Ja swoją sukienkę "zaklepałam" w lutym a miałam ślub
w sierpniu....Wszyscy (tzn.znajomi) mi mówili, że to za wcześnie,
że jeszcze czas, ale mi się wydaje, że jak wypożyczasz to
musisz to załatwić wcześniej bo nie daj boże, któraś z panien
młodych wybierze ją i będzie miała po Tobie ślub to Ty jej już
nie możesz wypożyczyć tylko możesz ewentualnie kupić...
-
Ja miałam ślub we wrześniu...
ale konkretnie, ze będzie ślub ustaliliśmy w lutym, wteyd tez zarezerwowaliśmy salę i zespół :lol:
Kieckę miałam w kwietniu.. podobała mi się az do tygodnia przed ślubem, gdy byłam na innym i w sumie uznałam, ze dziewczyna miala ładną suknię... i ten tydzień to był taki niepewny.. :P
Ale na szczęście "zakochałam" się od nowa w mojej hehe , a wszyscy mówili, ze miałam bardzo łądną suknię.. nawet jakiś chłopak, jak byłam w plenerze :lol:
.. Więc myślę, ze nie masz co sie obawiać.. jesli cos Ci się spodoba, to raczej tak pozostanie, więc spokojnie w kwietniu-maju mozesz iść wybierać suknię... :wink:
Chociaz swoją drogą uważam, ze wydawanie 3-4 tys. za kieckę na jeden wieczór to lekka przesada...
ale jesli ktos ma kasę...
-
Ja mam ślub w kwietniu a suknię już kupiłam, teraz mam spokój i nie absolutnie nie myslę o tym więcej. Po obejrzeniu mnóstwa kolekcji w internecie i na pokazach dokładnie wiedziałam co mi się podoba i co chce mieć. Akurat teraz miałam więcej czasu więc pojechałam i kupiłam.
Co do tych przecen to warto pochodzić i poprzymierzać bo może akurat coś wpadnie Ci w oko albo przynajmniej bedziesz wiedziała co Ci się bardziej podoba a co mniej.
Tylko musisz wiedzieć że przececy dotyczą tylko tych modeli co mają akurat na sklepie i jeśli nie będzie twojego rozmiaru to wtedy nie kupisz taniej.
Musisz też wiedzieć, że często nowe kolekcje nie różnią się zbytnio od starych. Moim zdaniem jeśli teraz zobaczysz coś co ci sie bardzo spodoba to KUPUJ! zawsze to parę set zł mniej ale kupuj jesli jesteś pewna że to jest właśnie TO a nie dlatego że tanio.
-
Ja ślub mam w lipcu a suknię zamówiłam już we wrześniu.Była to pierwsza i jedyna suknia jaką mierzyłam,ale jak ją założyłam to się zakochałam(moja mama na mój widok się popłakała).A jeszcze niedawno się okazało że suknia jaką ja będe miała będzie hitem przyszłego roku("rażąca biel"i blado-różowe dodatki) więc utwierdza mnie to w przekonaniu że dobrze wybrałam:)
P.S W sumie to najważniejsze abym podobała się sobie i mojemu mężczyźnie:)
-
Ja ślub mam w lipcu a suknię zamówiłam już we wrześniu
Zamieść fotkę swojej sukienusi bo jestem bardzo ciekawa...
-
Była to pierwsza i jedyna suknia jaką mierzyłam,ale jak ją założyłam to się zakochałam
I właśnie o to chodzi, że to po prostu trzeba poczuć, że to ta, a nie inna!
:D
-
sylwia daj fotke
btw ja też sie od razu zakochałam w swojej :)
zamawiam już w poniedziałek
-
ja swoją sukienkę znalazłam w połowie marca, ślub był w ostatni weekend sierpnia. czekałam na nią ponad trzy miesiace. No i oczywiście była to suknie, w której zakochałam sie od pierwszego wejrzenia (bez względu na cenę) :D
-
Ludziska dawajcie FOTKI !!!! bo mnie zżera ciekawość :)
-
Tutaj dziewczyny wklejały swoje sukienki:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=831
-
mój typ już się zmienił ale wkleje fotke w pon jak ją będe miała:)
-
Mam pytanko.Mój ślub jest pod koniec września. Planuję wybrać się na poszukiwania w lipcu, ale nie wiem czy nie będzie zbyt późno.Poradzcie
-
hej! Mój też jest pod koniec września, dokładnie tak jak twój. A jak na razie wszystko stoi w miejscu, a poszukiwania sukni odkładam z dnia na dzień ale chyba muszę już zacząć. słyszałam, że w firmowych salonach czeka się nawet do 3 miesięcy. Pozdrawiam
-
Ja poszłam dosyć wcześnie bo już pól roku wcześniej :D
-
ja proponuje jakieś 3,5 m-ca przed uroczystością...
jeśoli będziesz miałą w planie zakupić oryginalną sprowadzaną z zagranicy licz się z terminami 3 miesięcznymi na oczekiwanie na suknię.. tydzień w zupełności wystarczy na poprawki...
więc jeśli koniec wrześnie ślub - najpóźniej w połowie czerwca musisz wiedzieć co chcesz mieć...
-
ja byłam 2 czy 3 tygodnie temu z koleżanką,która ma ślub 2 września w warszawskich salonach Tylko Ona i Abiu i babki zrobiły wielkie oczy, że dopiero teraz szukamy i kazały jak najszybciej zamawiać-czeka się MIN. 3 m-ce. Udanych łowów:)
Pozdrawiam!
Ola
-
Ja pierwszy raz poszłam tak około 5 miesięcy przed myśląc, że przyszłam za wcześnie. Okazało się, że wcale nie bo jeżeli kupujecie nową lub wypożyczacie po raz pierwszy i sukienka jest szyta na miarę to trzeba poczekać ok 2 m-cy(w zależności od salonu).
Radzę udać się już - bo wrzesień to miesiąc obfitujący w panny młode i popyt na sukienki rośnie... :)
-
Radzę iść już teraz! Po pierwsze, co ci szkodzi, po drugie lato i wczesna jesień to pora ślubów!! Salony mają już zamówienia i nie wiadomo, czy w krótkim terminie przyjmą kolejne!
Radzę się pospieszyć. Ja swoją wybierałam 5 miesięcy przed ślubem, no ale ja szyję... Z wypożyczeniem gotowej pewnie jest mniej kłopotu.
-
Zgadza się.Ja swoją suknie wybrałam już i zamówiłam, ale będzie dopiero za trzy miesiące!
-
co do cen, ktos tu napisał, że 3-4 tys za sukienke to przesada..cóż..tez tak uważam, ale juz raz pisałam, za tą cenę to suknie są jak z bajki, z tymże mozna by jeszcze dać np. "trójkę" ale za wszystko (buty, dodatki itd.), za samą suknie to przesada (ale jeszcze zależy kto ile ma kasy)..
co do tematu-nie mam zdania, jestem 4 miesiące przed slubem i bylam raz "na salonach"..odwiedzialm chyba z 8 warszawskich i na razie dałam sobie spokoj :shock: ale przynajmniej wiem jaką chce, czy jakie mi pasują..
-
Dziewczyny powiedzcie mi ile może kosztować wypożyczenie sukienki ? Czy to się opłaca?
-
ja juz upatrzona mam :) ale 8 m-cy to chyba za wcześnie na jej kupowanie :D:D:D więc odczekam ale dowiem sie ile bedę musiała na nia czekaj jakby coś :)
juz bym chętnie teraz kupila ale ja jestem w goracej wodzie kompana wiec do kwietnia by mi sie 10 razy odwidziało :mrgreen: :mrgreen:
-
Po przeczytani Waszych wypowiedzi jestem załamana. Ślub mam 30 września 2006, jestem za granicą i do kraju wrócę ok mc przed samą uroczystaścia i dopiero zacznę swoje poszukiwania sukni ślubnej. Prosze powiedzcie, czy komuś udało się kupic suknię w tak krótkim czasie? Jak tak to bardzo bym prosiła o jakies dane sklepów z modą ślubną gdzie można kupic od razu albo gdzie oczekiwanie jest skrócone do minimum. Dodam, że w gre wchodzi Warszawa i okolice.
Z góry dziękuje za każdą pomoc.
Agiola :cry:
-
Jeśli jesteś wymiarowa, tzn. nie masz jakichś nietypowych wymiarów, jesteś średniej budowy, średniego wzrostu, to spokojnie znajdziesz. I pewnie nie będziesz musiała kupować, tylko wystarczy wypożyczyć.
-
ślub mam w sierpniu-suknię miałam szytą od początku czerwca- raz w tyg chodziłam na przymiarki i już mam uszytą :D
Ślub mam 30 września 2006, jestem za granicą i do kraju wrócę ok mc przed samą uroczystaścia i dopiero zacznę swoje poszukiwania sukni ślubnej. Prosze powiedzcie, czy komuś udało się kupic suknię w tak krótkim czasie?
oczywiście, że uda Ci się :!: tak jak napisałam chodziłam RAZ W TYG i krawcowa uszyła w 1,5mies (w Kaliszu nie ma wyboru :( w niektórych sukniach wyglądałam jak wielka beza :wink: ) a skoro mieszkasz w Warszawie to na 1000% znajdziesz suknie w ciągu miesiąca :!:
-
mnie sie udało spokojnie wytłumaczysz co i jak istaną na głowie i zrobią :) chyba że trafisz do jakiegoś salonu z niekumata obsługą :) ale tego Ci nie życzę oczywiście...także na spokojnie nie przejmuj sie dasz rade :)
-
ja juz upatrzona mam ale 8 m-cy to chyba za wcześnie na jej kupowanie więc odczekam ale dowiem sie ile bedę musiała na nia czekaj jakby coś
to kupuj, kupuj !!! Później może być droższa. nio chyba, że ta z wieszaka jest ogólnie dobra na Ciebie i czekasz na obniżki sezonowe (też warte więcia pod uwagę).
Suknia, którą w ostateczności zamówiłam, była z pierwszego salonu jaki odwiedziłam, i byyła pierwzą ecriu suknią którą przymierzyłam (w czysto białych wyglądaałam fatalnie). Niestety jak poszłam 3 miesiące później ja zamówić, to cena wzrosła o 200 zł :( :( - a mogłam zamówić ją już w grudniu..... :| :|
Z poprawkami radzę zaczekać na 2 tyg. przed ślubem, bo ...traci się kochane centymetry :luzak:
-
kurczak, znowu coś nakąbinowałam. Poniższa wypowiedź jest moja własna :?
to kupuj, kupuj !!! Później może być droższa. nio chyba, że ta z wieszaka jest ogólnie dobra na Ciebie i czekasz na obniżki sezonowe (też warte więcia pod uwagę).
Suknia, którą w ostateczności zamówiłam, była z pierwszego salonu jaki odwiedziłam, i byyła pierwzą ecriu suknią którą przymierzyłam (w czysto białych wyglądaałam fatalnie). Niestety jak poszłam 3 miesiące później ja zamówić, to cena wzrosła o 200 zł - a mogłam zamówić ją już w grudniu.....
Z poprawkami radzę zaczekać na 2 tyg. przed ślubem, bo ...traci się kochane centymetry
_________________
-
Dziewczyny wielkie dzięki za słowa otuchy :serce:
Bo już po nocach mi się śniły straszliwe koszmary, że za godzinę mam byc w kościele a ja stoje zapłakana bez sukienki :shock:
Pozdrawiam
-
Wiecie co - namierzyłam na forum w dziale sprzedam moja wymarzona suknie..prosta, elegancka i w moim wybranym kolorze... Ale kurcze - za wczesnie na takie zakupy!! Zgrubne, schudne...a poza tym teraz trzeba na rezerwacje sali itd...myslam ze zaczne szukac dopero na wiosne najwczesniej a tu zerknełam i mnie trafiło!! dodotakowo i cena i cały zestaw dodatków!! Normalnie zachorowałam..ale nie mogę sobie teraz na takie zakupy pozwolić!!
Może na wiosne znajde coś takiego!! A poza tym...to (dla uspkojenia wmawiam sobie ) jest to rozmiar nr mniejszy niz potrzebuje !!
to samo napisałm w poznajmy się, bo powiem szczerze ze troche sie gubie na tym forum - starsbnzy podziął, gdzie o czym pisać!! Ratunku i wybaczcie za powtórzenia!!
-
dzis znow byłam na salonach tzn w 2 i chyba w koncu wybrałam...mam czas na podjęcie decyzji do 15 sierpnia, cena sukienki 2700 z dodatkami (welon, halka, cos na szyje, i do włosów), suknia jednocześciowa tzw. (litera A), miała być ecru będzie najprawdopodobniej biała...
-
Vall chyba bedziemy załatwiac wiele rzeczy w tym samym czasie :D Tez myslę że wiosna 2007 to rozsądny czas na prawdziwe szukanie. :) Przed nami jeszcze kolekcje 2007 :D Ja na razie szperam po necie, szukam takiej która by mi odpowiadała i myślę że mniej więcej (choć przyznaje że bardziej mniej niz więcej :( znalałam taki fason jaki by mi odpowiadał, konieczne z koronką :wink:
-
ilka to będziemy miały okazje wymianiac wrazenia :)..... ja fason juz wiem jaki chce..moze bedzie łatwiej, a moze cos innego wpadnie mi w oko - jescze cała kupa czas :lol:
-
ja sie spotkałam z bardzo niemiłym doswiadczeniem, wiecie jak to jest ze niby jeszcze sporo czasu do slubu ale emocje wyboru sukienki sa ogromne i chcialoby sie popatrzec pomierzyc zeby mniej wiecej zorientowac sie w czym mi bedzie najlepiej. Wybralam sie niedawno z kolezanka do salonu Impresja no i po dluzszej chwili podeszla w koncu ekspedientka i pierwsze pytanie wiadmo kiedy slub wiec ja jej mowie a ona ze nie ma co teraz ogladac bo jeszcze jest duzo czasu i sobie poszla, normalnie bezczelnosc :klotnia: wyszłam z tamtad i juz wiecej nie mam zamiaru tam wracac.....czu ktoras z was miala takie przykre doswiadczenia?
-
wiesz co nie spotkałam sie z czyms takim!! Ale domyślam, sie ze niektórym kobitkom w sklepach poprstu sie nie chce! zamaist zachwalac, wmuszac przymierzanie - olewaja sprawe it ak traca klinetów!! i dobrze im tak!!
Pozdrówki :)
-
po dluzszej chwili podeszla w koncu ekspedientka i pierwsze pytanie wiadmo kiedy slub wiec ja jej mowie a ona ze nie ma co teraz ogladac bo jeszcze jest duzo czasu i sobie poszla
juz samo to ze nie przybiegla od razu jest co najmniej dziwne, pytanie sie o date ok, bo tez musi mniej wiecej wiedziec, ale cala reszta?! chyba sie baba z kosmosu urwała, ja bym poprosila kierownika i wygarnełabym, no bo sorry, ale nie zyjemy juz w kraju gdzie byl jeden sklep z sukniami slubnymi w ktorym wisial jeden egzemplarz i albo sie bralo ten albo sie szukalo krawcowej i biegalo za materialem ktorego nigdzie nie bylo...
ech, szkoda gadać...
-
Musze sprawdzac widze postepy innych Forumowiczek zeby ze wszystkim zdazyc.. :) Narazie jesli chodzi o sukienke mam stosy fotek z netu na kompie, do salonu jeszcze sie nie wybralam ale chyba trzeba bedzie obadac w ogole w jakim fasonie bede dobrze wygladala.. Za to jesli juz jakas wybiore to chyba pozakladam blokady zeby mi sie inna nie spodobala :)
-
KaJaWRC,
z sukniami to jest tak, że możesz mieć 5000 wybranych modeli a jak pójdziesz przymierzać, to często bywa tak, ze suknia, na którą byś w życiu nie sporzała okazuje się tą jedną jedyną!powodzenia w poszukiwaniu!!
-
Slub we wrzesniu przyszlego roku,ale jeszcze nigdzie nie bylam,zadnej kiecki nie mierzylam,wiedez za jako jedna z nielicznych 8)
Ale jest Plan: od stycznia zaczne buszowac po salonach,zaraz po gali slubnej w Galaxy-tam sopie podpatrze co i jak.
W necie kiecki ogladalam,ale to co rewelacyjnie wyglada na pannie 185 cm wzrostu i 50 cm w pasie wcale nie musi tak pieknie lezec na tobie :( no i wszytskow bieli,a u mnie biel odpada.
Wszystko jeszcze przde mna a :D
-
asia-be, wpadnij do mnie na przymiarkę - od czegoś trzeba przeciez zacząć :wink: a za mierzenie się nie płaci.
-
w sumie pomysl nie jest zly a sukienusia twoja sliczna i moj rozmiar:) i atmofera bedzie na 100% przyjemniejsza ,bo tu dziewczyny roznie pisza o odsludze wsalonach.
Jak znajde troche wolnego czasu to sie odezwe na priv,ale mysle ze dopiero w listopadzie.
-
Nie ma sprawy - możesz od razu zobaczyć, czy szukać sukni w ecru czy raczej nie i oczywiście jaki fason Ci pasuje. Jak się potem do salonu wybierzesz to będziesz miała konkretne wymagania :wink: