e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: irka w 30 Maja 2006, 10:24
-
srebro, czy złoto? :?:
kolia, łańcuszek, koraliki, cyrkonie, perełki? :?:
podłużny, pod szyję, zwisający, ekstrawagancki? :?:
co dla brunetki, co dla blondynki? :?:
a co z kolorem sukienki? :?:
kolczyki? :?: wkręcane, zwisające :?:
jakie do długich puszczonych włosów? do prostych? kręconych? a jakie do koczków i podpięć? :?:
Macie jakieś złote rady???
szukam pomysłu dla siebie, ale może i inni skorzystają...[/b]
-
Co siekomu podoba, niech zakłada! Strasznie chaotyczne te twoje pytania. Jednego bym unikała... łączenia złotej bizuterii ze srebrną. Nie mówię o obrączce, bo to symbol, a nie bizuteria... choć ostatnio coraz częściej się je tak traktuje. :roll:
-
Co siekomu podoba
też tajk sądzę, byleby tylko wszystko grało
ja miałam suknię w kolorze szampana, jestem ciepłą blondynką a włoski miałam lekko podpiete i kręcone; wybrałam złoto-bo pasowało do kreacji, lubię skromną biżuterię albo wcale, więc założyłam delikatny łańcuszek z krzyżykiem z cyrkonii i dostałam śliczne wkręcane ale długie kolczyki z cyrkoniami
-
Co sie komu podoba
i co komu pasuje..dobrze, żeby skupić się na jednym stylu..najpierw wybrać odpowiedni fason sukni..potem biżuterie do niej dobierać i fryzurę..
-
zalezy od ubiorru, dekoltu, smukłości szyjki, koloru cery itd itd...
łatwiej jest do konkretnej osoby i konkretnej sukni
-
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno
______________________________________________________________________________
Oosta pozdrawiam mocno!
-
MOim zdaniem to co zaobserwowałam:
-nie łączy się serbra ze złotem ( kolczyki i wisiorek np. )
-długie kolczyki pasują i trzeba pamiętać ,że wydłużają twarz
-jak bogate kolczyki to już nic na szyję
-jak drobne kolczyki w uszku to na szyje można z wisiorkiem lub łańcuszkiem
polecam
(http://www.apart.pl)
-
Co siekomu podoba, niech zakłada!
Kazdy wybiera dodatki dopasowane do swojej osoby.
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno
Dodatki na ślub muszą byc tak dobrane żeby Panna Młoda nie wygladała jak obwieszona choinka na Świeta.
-
Ja złota nie lubię dlatego obrączki oczywiście mamy z białego złota :serce:
-
wszystko zalezy w sumie od sukni bo pod nią dobiera się dodatki bo cześniej kupione mogą okazać się wcale nie pasujące do sukni i co wtedy??? klapa :|
-
Kiedyś jakaś kobitka w salonie sukien slubnych podpowiedziała mi że kolor bizuteri musi pasowac do sukni tzn. jesli jest biała suknia to bizuteria srebrna natomiast jesli ecri, beże itd. to biżuteria napewno złota.
-
to ja mam porblem :roll: - chce miec suknie w kolorze starego złota, szampana lub ecru...a niesttey nosze zawsze srebro bądz białe złoto - taki tez mam pierscionek i plnauje obraczki - to chyba sie bedzie gryzło!!!! :oops:
-
to ja mam porblem :roll: - chce miec suknie w kolorze starego złota, szampana lub ecru...a niesttey nosze zawsze srebro bądz białe złoto - taki tez mam pierscionek i plnauje obraczki - to chyba sie bedzie gryzło!!!! :oops:
Może ale nie musi.Jeżeli będą jakieś cyrkonie lub brylanciki w tej biżuterii to będa ładnie błyszczeć, a tym samym rozswietlą suknię.Nie bała bym sie takiego połączenia ale trzeba przymierzyć i sprawdzić czy Tobie sie podoba.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1349&f=1349.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
skarbek dzierki :) i oby tak bylo jak piszesz..pomierze - zobacze!! :)
buźki :id_juz:
-
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno
A dlaczego delikatne??? Np dla mnie bizuteria mala i delikatna to tzw "bździury".... Ja uwielbiam duża masywna srebrna bizuterię z prawdziwymi kamieniami (nie mowie tu o cyrkoniach czy brylantach) tylko krysztalach gorskich, koralach, bursztynach wszelkiego rodzaju czy turkusach.....Bizuteria ta jest recznie robiona i w wiekszosci spora. Na slub mam w planie nalozyc cos z perlami. Zadnych "Jablonexów - jah!
żeby Panna Młoda nie wygladała jak obwieszona choinka na Świeta.
Tu sie zgodze, bo dla mnie duze i ladne nie oznacza duzo i przesadnie.
Rzecz w tym, ze wiele osob nie zna sie na kamieniach i tego typu bizuterii a szkoda, bo jest na prawde piekna....
-
Tak ale nie kademu pasuje.Nie mogę sobie jakoś wyobrazić drobnej, niskiej dziweczyny z wielkim kamieniem u szyi czy ciężkimi kolczykami.Wzglądałaby jak obciążona w celu utopienia. :lol: :lol:
-
Tak samo jak nie kazdemu pasuja te maciupkie cudanka - kazdy ma inny styl. Nie o wzrost i posture tu chodzi.
-
A o co?Zobacz na jakimś zdjęciu drobną dziewczyne obwieszona jakąś wielką biżuterią i zobaczysz,że wyglada poprostu smiesznie.Biżuteria ma zdobić a nie rzucac sie w oczy i przycmić blask panny młodej:)Ja nie mówie, ze nie jest ładna bo jest, sama mam pieścionek z dużym widocznym oczkiem ale chodzi mi o to by pasowała.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1349&f=1349.png) (https://e-wesele.pl/forum/) Pozdraiwam.
-
Bizuteria o ktorej ja mowie, to nie sa w kazdym przypadku ogomne koralne czy inne wielkie kamienie, ktorymi trzeba kogos obwieszac......Jest do wyboru ogromna ilosc wzorow naprawde delikatnych - chociaz wcale nie najmniejszych jesli chodzi o rozmiary. I nie ma tu znaczenia czy osoba ktora ja nalozy jest wysoka tega brunetka czy drobna blondynka, wazne by dobrac rzecz odpowiednio do osoby. Co do przycmiewania blasku panny mlodej... moim zdaniem bardziej go przycmiewaja te wszytskie swiecidelka, diademy, kore mozna dostac w sklepie z dodatkami slubnymi - ktore sa w wiekszosci tandetne - niz porzadna gustowna bizuteria z np kamieniami. Ale jak zawsze ilu ludzi tyle bedzie opini :)
-
Ja wcale nie mówię ż e to jest nie dobre i diademy te nie są w moim guście.poprostu źle sie zrozumiałyśmy.Ja wyobraziłąm sobie np.delikatny łańcuszek z wielkim jak cegła np.czerwonym kamieniem u szyii.Co do bardziej wyrazistej biżuterii niż delikatne brylanciki mam podobne zdanie,że tak bardziej odwazna jest poprostu lepsza.Pozdrawiam.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1349&f=1349.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
W zyciu do delikatnego lancuszka nie nalozylabym wiekieko kamienia hehe :) Tak jak juz powiedzialam wczesniej - kazdy lubi co innego. Pozdrawiam Cie rozniez :)
-
A ja mam problem i wcale nie wiem jak go rozwiązać. Liczę na pomoc :)
Mam już suknię ślubną, białą, ale z dość widocznymi kwiatowymi złotymi haftami (kolor takiego starego złota, może miedzi). Pierścionek zaręczynowy mam z białego złota, taka też będzie obrączka. Złota jako biżuterii w ogóle nie noszę i raczej nie uśmiecha mi się na ślub, zresztą, jestem raczej śniadą brunetką, to chyba nawet nie bardzo pasuje. No i jako biżuterię wymyśliłam sobie perły, w takim ciepłym odcieniu, bo pasowałyby i do sukni i do obrączki. Ale w domu podniósł się lament, że perły to łzy, że moja babcia miała na ślubie i potem przez całe życie wszystkim powtarzała, żeby nie zakładać. Już widzę jak pójdę przez kościół do ołtarza z perłami a cała rodzina będzie dziwnie patrzeć i myśleć o moim przyszłym nieszczęśliwym życiu. Pomóżcie!!