e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: azzurra w 25 Maja 2006, 00:16

Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 00:16
Bradzo długo sie zastanawiałam, czy założyć wątek odliczeniowy, bo tyle ich, że można się pogubić, ale co tam! Jeśli ktoś znajdzie chwilkę i tutaj zerknie, to dziękuję.

Po pierwsze, nie będzie to typowy wątek odliczeniowy, bo stosunkowo mało będzie w nim zdjęć, ponieważ mój wygląd TEGO DNIA ma być dla mojego Szymusia niespodzianką, widział buty i na zdjęciu diadem i to wszystko. Dlatego nie będzie tutaj zdjęć sukni, fryzury, makijażu, itp.

Po drugie, to raczej nie będę się Was pytać o zdanie, mimo że bardzo sobie je cenię, ale duszę mam niepokorną, robię jak mi się podoba, nikogo nie słucham   :luzak:

To tyle uwag wstępnych, jeżeli jeszcze to czytacie, to odniosłam sukces ;)

Zacznijmy od początku.
Szymuś poprosił mnie o rękę po 100 dniach bycia razem, za nami 100 dni narzeczeństwa i 100 dni do ślubu. Magia liczb!

Nasz ślub odbędzie się we Wrocławiu 2 września. I już nie mogę sie doczekać!!!!

Może jednak jakieś zdjęcie na dobry początek...

Mój pierścionek:
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3949/49/3753/1_mid.jpeg)

Teraz wracam do nauki, mam dziś egzamin i dłuuuga noc przede mną, więcej informacji już wkrótce!

Jeszcze jedno... Mam nadzieję, że mój Szymuś też tutaj czasem zaglądnie i wprowadzi swój męski punkt widzenia do tego wątku ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: donia w 25 Maja 2006, 00:18
Witaj w seteczkach Azzurro!

kurcze i fotek nie będzie  :(  ale chociaż po slubie nam nie poskąp co?
 :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Maja 2006, 00:50
to dopiero prawdziwa seteczka...na podwalinach wielu setek...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 01:51
Cytat: "donia"
kurcze i fotek nie będzie Sad ale chociaż po slubie nam nie poskąp co?



Pewnie, że nie! Jak wrócę z podróży poślubnej, w którą jedziemy zaraz po ślubie i weselu, to Was zasypię fotkami. No i już się nie mogę doczekać, żeby móc Wam opisać w najdrobniejszych szczegółach, jak przebiegł TEN DZIEŃ.

Zdjęcia, zdjęcia... to może nasz obrączki:
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/Dwa%20i%20trzy%20kolory%20zlota/_Obraczki%20z%20kolekcji%20Stelmach%20model%2069/69_3_copy3.jpg)
 Przymierzyliśmy je jako pierwsze i potem już nic nam się nie podobało. Przeznaczenie ;) W rzeczywistości są znacznie subtelniejsze, niż na zdjęciu. Z moją było troszkę zamieszania, bo trzeba ją było poszerzyć, okazało się bowiem, że czasami paluszki mi puchną i nie mogłam jej włożyć. Mimo że z łączonego złota dała się powiększyć bez problemu i nic po niej nie widać.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 25 Maja 2006, 07:55
Azzura - w takim razie gratuluje seteczki, trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i mam nadzieję, że jednak czasem zdanie innych osób się przyda ;) Ja odliczanko też traktuję trochę jako taki zapis przygotowań, układania sobie i sądzę, że to będzie fajna pamiątka już po ślubie - będzie można wracać i przeżywać to jeszcze raz :)
Także jeszcze raz gratulacje, pierścionek zaręczynowy bardzo ładny (lubię takie), obrączki też ciekawe - no i fajnie, że udało się je powiększyć. Panuje jakaś taka opinia, że łączonych obrączek się nie da..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 07:59
Beth, dziękuję :)

Cytat: "Beth"
mam nadzieję, że jednak czasem zdanie innych osób się przyda


Może, póki co nie miałam problemów z decyzją ;) Ale nie wykluczam takiej możliwości, w końcu kobieta niezdecydowaną jest i zmienną  :mrgreen:

Ale będzie mi bardzo miło, jeżeli jednak czasami ktoś tutaj wpadnie i coś skomentuje, nawet krytycznie, byle konstruktywnie.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 25 Maja 2006, 08:10
Witaj Azzura w soim odliczaniu :) 100 dni szybko zleci, nawet nie zauważysz kiedy ...więc ciesz się każdą chwiląże tak powiem :) Życzę Wam wszystkiego najlepszego w przygotowaniach aby wszystko poszło po Waszej myśli :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 25 Maja 2006, 08:33
Witaj w seteczkach :D Rzeczywiście wątków odliczeniowych jest teraz tyle, że ciężko się połapać, ale obiecuje, że będę Cię czasami odwiedzać i śledzić Twoje przygotowania :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 08:38
Madziulek, Dziubasek, bardzo Wam dziękuję!

Teraz lecę na egzamin, a jak wrócę, to napiszę co już mamy załatwione.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: tulip w 25 Maja 2006, 08:57
Azurra, po pierwsze witaj w seteczkach :D
A po drugie powodzenia na egzaminie! :!:  Ja też dziś mam egzamin :| , ale dopiero o 18...
U Ciebie, Azurro, jest widzę jeszcze więcej tych setkowych odstępów niż u mnie :P
I co, dzidzia też będzie w 100 dni po ślubie? :wink:  :wink:  :wink:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 25 Maja 2006, 09:25
Witaj Azzurrko w seteczkach :D Miło, ze dołączyłaś do odliczających. Faktycznie setek tyle się teraz namnożyło, że nie nadążam nawet za moją własną :wink:
Magia liczb jest u Ciebie zadziwiająca - podobnie jak i u mnie:) no ale i historia nasza jest podobna:) Jendak wszystko układa się niezwykle łatwo, więc pewnie będzie tak przez całe życie.  :D Pozdrawiam. :wink:
Tytuł: Dzięki! 100 dni to tyle, co nic. :-)
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 25 Maja 2006, 09:48
Witajcie,
  dzięki za życzenia, zgodnie z tym co powiedziała wczesniej moja narzeczona też tu jestem. Ano faktycznie, setek nam się namnożyło, ale to jest akurat całkiem sympatyczne. Następna setka to pewnie będzie "100 lat razem"  :jupi:
  Pozdrawiam wszystkich i do przeczytania,
  Szymuś.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 10:34
Cytat: "tulip"
I co, dzidzia też będzie w 100 dni po ślubie?


Trzeba było wcześniej Tulipku taki pomysł podsunąć! :wink:  :mrgreen:   8)

Cytat: "tulip"
powodzenia na egzaminie!


Teraz już mogę podziękować, bo jestem po i baaaardzo zadowolona z wyniku  :mrgreen:

Cytat: "Anielka"
Jendak wszystko układa się niezwykle łatwo, więc pewnie będzie tak przez całe życie.


Ba, nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Damy radę!  :twisted:


Szymuś...  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:

O stanie przygotowań napisze później... teraz spać, spać, spać!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 25 Maja 2006, 10:50
Azzurro witam Cię w Twojej seteczce! :D  Bardzo się cieszę, że ją założyłaś. :D
Fakt namnożyło się nam tych seteczek, ale jak widać setki są bardzo popularne, bo dziewczyny chętnie się w nich wypowiadają. :)
Powodzenia na egzaminie. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 25 Maja 2006, 16:43
Azzurrko masz piękne imię :) dotarłam do Twojej seteczki :P
magia 100 jest u Was niesamowita i widze że Szymek zamierza ją podtrzymywać :
100 lat bycia razem :D dodam od siebie, żeby były szczęśliwe i niepowtarzalne....
Będę śledzić Twoje przygotowania :) buziak
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 16:48
Do ślubu zostało 100 dni.

Dotychczas mamy załatwione:

 :arrow: kościół - zarezerwowaną godzinę
 :arrow: moja suknia jest zamówiona, mam też buty
 :arrow: strój Szymusia też zamówiony, może zechce sam coś więcej o tym napisać, albo po ślubie też będziecie miały niespodziankę  :wink: Od siebie dadam tylko, że wygląda w nim tak przystojnie, że... słowami się tego dnie da wyrazić!  :twisted:
 :arrow: sala na wesele zarezerwowana, trzeba dopiąć szczegóły, ale to w czerwcu
 :arrow: wiemy czym pojedziemy do ślubu
 :arrow: nauki w trakcie
 :arrow: zaproszenia na wesele zrobione, trzeba je tylko skończyć rozdawać
 :arrow: umowy z kamerzystą, fotografem i DJem są
 :arrow: mamy obrączki
 :arrow: jestem umówiona z fryzjerką i kosmetyczką na makijaż/fryzurę ślubną a wcześniej próbną

To chyba póki co wszystko. Trzeba załatwić wszystkie formalności i dograć szczegóły, ale damy radę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 25 Maja 2006, 18:45
Witaj w seteczce  :D
Bardzo się cieszę, że jednak zdecydowałaś się ją założyć  :D
Pierścionek zaręczynowy i obrączki baaardzo mi się podobają!
Magia liczb w Waszym związku jest niesamowita - trzymam kciuki aby nadal układało się Wam tak cudownie i żebyście byli szczęśliwi!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 25 Maja 2006, 20:11
Miło powitać następna parę odliczajacą  :lol:
Dobrze, że się zdecydowałaś na to. Na pewno będę tu zaglądać i jeśli bedę miała coś mądrego do napisania to to zrobię  :wink:
Pozdrawiam   8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 23:06
Pierwszy dzień mojego odliczania dobiegł końca. Pierwsza refleksja - jesteście wspaniałe dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję za wpisy. Nawet takiej aspołecznej jednostce jak ja ;) zrobiło się miło na serduchu.

A jeżeli chodzi o przygotowania, to poczyniono kolejne kroki w kierunku pewnego zakupu, bardzo dla mnie ważnego, ale póki co to tajemnica :) Szczegóły już niedługo mam nadzieję  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Maja 2006, 23:41
Cytat: "azzurra"
ale póki co to tajemnica  Szczegóły już niedługo mam nadzieję

Azzurra proszę Cie nie podkręcaj nam tu napiecia i bo i tak jest wysokie.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Maja 2006, 23:49
Cytat: "liliann"
Azzurra proszę Cie nie podkręcaj nam tu napiecia i bo i tak jest wysokie.....



 :mrgreen: No wiesz, stasuję taktyki przyciągnięcia czytelnika - zaciekawić i utrzymać to zainteresowanie ;)

Chodzi o diadem... póki co naprawdę nie mogę więcej powiedzieć, muszę mieć pewność, że ten wymarzony jest osiągalny.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Maja 2006, 00:12
Cytat: "azzurra"
Chodzi o diadem... póki co naprawdę nie mogę więcej powiedzieć,

.....aaaaaaa to rozumiem. Wybór diademu to kluczowa sprawa....sama też nad nim myśle, to wiem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 26 Maja 2006, 10:38
Azzurra - no to się nam dzisiaj zrobiło 99 :) Czuć atmosferę nie? :) My dziś idziemy zamawiać obrączki, a Tobie życzę żebyś znalazła ten diademik!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Maja 2006, 10:58
Diademik znalazłam, ale czy go będę miała, to już inna sprawa ;)

Do ślubu 99 dni

Dziś jest Dzień Matki. Moja Mama jest po prostu cudowna.

Wiem, że czasami czyta co tutaj piszę, więc może przeczyta i to, jak bardzo jej dziękuję, że jest i że tak mnie wspiera w ślubnych przygotowaniach.  :serce:

 Moja Mama wysłuchuje tego mojego ślubnego "marudzenia" z taką samą cierpliwością, jak Wy :)[/b]
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Aniołek w 26 Maja 2006, 12:19
gratuluje 100! no i mamy oczywiscie! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: merkunek w 26 Maja 2006, 13:04
Marudź, marudź, to w końcu Twoje miejsce w tym celu;-) choc mam nadzieje, że to jest i bedzie takie pozytywne marudzenie... :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 26 Maja 2006, 15:18
jak zajrzałam na seteczki to od razu zauważyłam twoją
nie jestem na forum zbyt długo ale rozpoznaje wasze imionka  :D

gratuluje i ciesze się że twój kochany też jest zaangażowany bo mój na początku to nie był teraz to się zmienia dobrze lepiej późno niż wcale  :lol:  :lol:  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Maja 2006, 16:12
Cytat: "Aniołek"
gratuluje 100! no i mamy oczywiscie!


Dziękuję :) Akurat w tym, że mam tak cudowną Mamę nie ma żadnej mojej zasługi. Bardzo mi miło Aniołku, że mimo nowych obowiązków młodej żonki znalazłaś chwilkę, żeby odwiedzić mój wątek.

Cytat: "merkunek"
mam nadzieje, że to jest i bedzie takie pozytywne marudzenie...


O tak! Jestem tak szczęśliwa, że nie wyobrażam sobie inaczej. No chyba, że ktoś z usługodawców wywinie nam jakiś numer... Ale póki co o tym nie myślę.

Cytat: "jagodka24"
gratuluje i ciesze się że twój kochany też jest zaangażowany bo mój na początku to nie był teraz to się zmienia dobrze lepiej późno niż wcale


Troszkę chyba Szymuś nie miał wyboru, bo sie nasłuchał: "Bo wiesz na forum przeczytałam...", chciał poznać wroga  :wink:  :twisted: Jagódko, Ty to już jesteś na ostatniej prostej... 8 dni! Wyobrażam sobie Twoje emocje.  :mrgreen:
Tytuł: Przygotowań ciąg dalszy
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 26 Maja 2006, 23:09
Witajcie,
  proszę bez insynuacji - nie chciałem "poznać wroga", tylko sobie trochę podyskutować na temat który, jak by nie patrzeć, jest mi bardzo bliski.
  Dzisiaj zabrałem narzeczoną na kolację z okazji naszej "studniówki". Mam nadzieję, że naprawdę jej się podobało. Planujemy już wypad na "50 dni przed", chyba wiemy, gdzie pójdziemy :-)  Czas powinien teraz lecieć coraz szybciej.
  Z obowiązku - mam już zamówiony prawie cały strój. Widać koniec.
  Pozdrawiam,
  Szymon.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Maja 2006, 23:14
Cytat: "Szymuś"
Mam nadzieję, że naprawdę jej się podobało


Tak! Tak! Tak!
Uwielbiam takie niespodzianki  :mrgreen:

A wiecie co... Chyba Was zaskoczę. Jutro mam wieczór panieński, a Szymon kawalerski. Tak wcześnie, bo nam sie znajomi rozjadą już od czerwca po świecie, a tak będzie można ich zebrać wszystkich :) hihihihi... ale fajnie będzie  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 27 Maja 2006, 10:43
Azzura - super! Koniecznie zdaj relację z tego wieczoru i życzę Ci miłej zabawy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Kaśka w 27 Maja 2006, 10:46
Witaj w seteczkach i nie martw się , że jest ich dużo bo i tak będziemy zagładać do twojej licznie


Ja mam słabość do forumek z Wrocławia bo ja rodowita wrocławianka jestem więc napewno będę odwiedzać twój wątek

Szkoda , że fotek nie być wiele ale poczekam do waszego ślubu i wtedy nie odpuszczę
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Maja 2006, 16:32
Do ślubu 98 dni.

Dziś zaczęliśmy uczyć się naszego układu pierwszego tańca do "I've had the time of my life". Nieskromnie powiem, że świetnie nam poszło :)

Teraz tylko coś zjem i muszę się do tego wieczoru panieńskiego przygotować. A to niespodzianka jest i nie wiem zupełnie co mnie zceka, tylko wiem o której mam być gotowa  :mrgreen:

W zasadzie nie lubię niespodzianek, ale na tę sie cieszę ;)

Miłego wieczoru wszystkim życzę. Do jutra!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Maja 2006, 04:52
Właśnie wróciłam z wieczoru panieńskiego... Fajnie było:) Nawet bardzo ;) Mam super koleżanki, zadały sobie tyle trudu!  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Maja 2006, 10:15
azzura, to jak się wyśpisz, to dawaj relację!! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Maja 2006, 10:21
Cytuj
azzura, to jak się wyśpisz, to dawaj relację!!


Czekamy na nią z niecierpliwością!!! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 28 Maja 2006, 11:30
No no...prawie 5:00 rano  :shock:  Azzurra - zabawa musiała być przednia!  :D
Wyśpij się i zdawaj nam relację z udanej zabawy  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Maja 2006, 12:09
Cytat: "asia"
zabawa musiała być przednia


Oj tak! Wytańczyłam się za wszystki czasy, teraz mnie stopy bolą  :oops:

Cytat: "Anusia-szczecin"
jak się wyśpisz, to dawaj relację


Kiedy tak napardwę to nie ma o czym opowiadać. To był po prostu bardzo miły wieczór w babskim gronie - pyszne jedzonko, rozmowy o wszystkim i o niczym, dużo śmiechu...

No i dostałam bardzo typowe dla wieczoru panieńskiego prezenty - m.in. wałek i poradnik "Perfekcyjna gospodyni".
  :hahaha:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Maja 2006, 16:36
Do ślubu 97 dni.

Dziś niedziela, więc właściwie żadnych nowych przygotowań ślubnych nie robię. Oglądałam włąśnie zdjęcia bukietów ślubnych na forum. Utwierdziłam się w przekonaniu, że chcę właśnie taki:
(http://www.maruho.ne.jp/img/photo/buke/new/MS004.jpg)

Tylko, chcę, zeby był w jasnym odcieniu różu, taki może lekko cukierkowym. Ma może któraś z Was zdjęcie takiej torebeczki właśnie w jasnym różu? Ale ten też mi się podoba kolorystycznie, więc może właśnie przy takim zostanę, żeby wiedzieć jak będzie wyglądał.

Jest tylko jeden problem - ciekawe, czy w kwiaciarniach we Wrocławiu robią takie "bukiety".
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 28 Maja 2006, 16:50
azzurra, bukiecik (a raczej torebeczka!) jest bardzo orginalna!! Kolorek też mi się bardzo podoba!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 28 Maja 2006, 17:08
przepiękny kolorek będzie super wyglądał przy sukni ślubnej
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Maja 2006, 18:40
Dzięki dziewczyny :)

Mam takie głupie pytanie... Dekoracja kościoła i bukiet ślubny nie muszą być chyba w tym samym kolorze prawda? Bo przecież to nie jest element dekoracji wnętrz, tylko mnie ;) Ale wolę się upewnić :)
Tytuł: Wieczory kawalerskie i panieńskie
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 28 Maja 2006, 21:37
W kwestii mojego wieczoru kawalerskiego - dobrze się bawiłem, było miło i sympatycznie. Nawet nie musiałem wysłuchać zbyt wielu głupot w stylu "Zastanów się jeszcze nad tym". Dużo rozmawialiśmy o Benedykcie XVI :-P
  Jeśli chodzi o dekorację wnętrz, to skoro wszyscy tutaj doradzają, to i ja doradzę, a co ;) : Azzurro mogę Ci powiedzieć, że teoria mówi, iż nie powinno być związku kolorostycznego bezpośredniego pomiędzy wiązanką a stroikami kościelnymi, ale koniecznie trzeba pamiętać, żeby ksiądz udzielający sakramentu miał koloradkę w kolorze Twojej wiązanki - w tym wypadku różową  :lol:   A tak na poważnie, to wiązankę muszę zdobyć ja, to moje odpowiedzialne zadanie, bo ponoć taki przesąd, że Pan Młody musi dać Pannie Młodej jej kwiaty. No cóż... Znajdę taką, albo przynajmniej zbliżoną :D
  W najbliższych dniach pewnikiem spotkamy się z proboszczem i spiszemy protokół.  :kawa:  To  będzie kolejny krok w kierunku celu ostatecznego - ślubu 2 września 2006!  :jupi:   :i_love_you: Azzurro, moja najsłodsza :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Gosia-oosta w 29 Maja 2006, 09:40
azzurra, a czy jakies fotki z panieńskiego będa :?:  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 09:42
Do ślubu 96 dni.

Widzę, że mój Luby już naprawdę zadomowił się w tym wątku  :serce:

Właśnie dziś planuje umówić się na podpisanie protokołu przedślubnego, żebyśmy mogli to zrobić jak najszybciej.

Poza tym, to nasza dekoracja na autko będzie bazowała na tych misiach:
(http://www.russell.pl/userimages/6209.jpg)
Wzbogacimy je tylko o jakies delikatne kwiaty przed nimi, albo wokół nich.  :D

Oosta, niestety fotek z panieńskiego nie mam. Zapomniałam z domu aparatu  :cry:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Maja 2006, 10:11
Azzuro witaj w seteczkach! Dopiero teraz tu wpadłam i widze że świetnie ci idzie! Możemy sobie podać ręce, będziemy ślubować tego samego dnia! Ale fajnie :)
Widze że twoje przygotowania coraz bardziej nabierająrozpędu, u mnie troszke wolniej ake ja nie robie wesela więc mam mniej roboty....Caluje cię mocno i czekam na relacje!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 29 Maja 2006, 10:34
Azzura śliczne te misie.  :) Czy one będą na jakiejś przyssawce, żeby nie spadły z samochodu?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 10:39
Cytat: "Marta"
Czy one będą na jakiejś przyssawce, żeby nie spadły z samochodu



Tak, muszę je przymocować do kawałka kartonu, albo czegoś w tym rodzaju, co się razem z kwiatami przymocuje do maski. Ale praktyczne rozwiązanie dekoracji to już zadanie na ostatni tydzień przed ślubem.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 29 Maja 2006, 10:47
Azzurra - a gdzie te misie można kupić?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 10:50
Cytat: "Beth"
Azzurra - a gdzie te misie można kupić



Są dostępne w internetowym sklepie firmy, która je produkuje, na allegro, albo w sklepach z zabawkami. Ale przez neta jest jednak taniej.

Nie są zbyt duże, ale jak się wkomponuje w jakieś delikatne ozdoby z żywych kwiatów, będzie to fajnie wyglądać na pewno :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 11:56
Grrr...  :evil: Kto by pomyślał, ze sytuacja na rynku paliw odbije się na moich przygotowaniach do ślubu? Właśnie dzwonili do mnie z biura podróży, że musimy dopłacić do naszej wycieczki po 70 PLN od osoby tzw. opłaty paliwowej, bo paliwo zdrożało  :evil:  :evil:  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 29 Maja 2006, 12:31
Cytat: "azzurra"
musimy dopłacić do naszej wycieczki po 70 PLN od osoby tzw. opłaty paliwowej, bo paliwo zdrożało Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad


Co za paranoja :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 12:38
Cytat: "lady_yes"
Co za paranoja



To niby nie jest dużo, biorąc pod uwagę, ile się wyadaje na przygotowanie ślubu, wesela, podróż poślubną, etc. Ale chodzi o sam fakt, że zostaliśmy w takiej sytuacji postawieni. I jeszcze ta nazwa: opłata paliwowa. My nie chcemy hurtowo ropą handlować, tylko pojechać na wczasy... że mojego Lubego zacytuję ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 29 Maja 2006, 12:43
JAk to możliwe? Przecież podpisałąś umowe...było w niej zawarte ze cena wycieczki może ulec zmianie ze względy na opłaty paliwowe? A co będzie jeżeli paliwo skoczy o 100%????? Ja bym nie dopłacała jeżęli nie mam tego na umowie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 29 Maja 2006, 12:51
No właśnie zupełnie dziwna sprawa... koszt wycieczki powinien być taki jak w dniu podpisania umowy i u nas tak właśnie jest - cena ostateczna została wyliczona i tyle płacimy bez względu na wszystko. To już jest ryzyko biura podróży czy firmy, która wycieczki sprzedaje..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 16:22
Macie rację, muszę to sparwdzić, jak to wygląda od strony formalnej. Póki co rozmawiałam z biurem tylko telefonicznie.

Wszystko wyjaśnimy, jak będziemy wpłącać resztę pieniędzy za wycieczkę. Zostawię negocjacje Szymusiowi, bo on świetnie sobie właśnie w takich sytuacjach radzi, jest o wiele bardziej opanowany, niż ja.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: donia w 29 Maja 2006, 18:23
Miśki po prostu rewelacjne, też cchce... (poprosze o ifo na priv  :serce: )

a z tą wycieczką to jakaś wtopa, mam nadzieje, że Szymek się nie da... :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 18:31
Info na priva poszło, mam nadzieję, że będziesz zadowolona ;)

Też mam nadzieję, że Szymuś się nie da  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: donia w 29 Maja 2006, 18:47
dzieki serdeczne

 :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 29 Maja 2006, 20:07
No wreszcie dorwalam sie do neta :D Witajcie w seteczkach!!!Bardzo sie ciesze,ze takową założyłaś  :mrgreen: Na razie tylko z doskoku,ale za 2 tyg. będę już tu regularnie zaglądać :D A obrączki macie baaardzo ładne :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 29 Maja 2006, 20:26
azzurra, ja pamiętam, że mieliśmy kiedyś z Tomkiem podobną sytuację...i niestety w umowie był na ten temat odpowiedni paragraf  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Maja 2006, 20:41
ja tez miałam taki zapis w umowie, naszczęście nie trzebabyło nic dopłacać
Tytuł: Opłaty itp.
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 29 Maja 2006, 21:49
Witajcie,
  no cóż... Zgadzam się z moją narzeczoną, że nie suma tej dopłaty jest najbardziej bolesna, tylko sam fakt, że trzeba dopłacać. Wczytamy się w umowę i zobaczymy, co w niej jest napisane, a co nie. Może będzie okazja, żeby trochę podyskutować, a jak nie to cóż... Smutne.
  Podsyłam Wam zdjęcie mojego surduta angielskiego, zwanego też jaskółką, poproszę żebyście się wypowiedziały (wypowiedzieli) na jego temat. Ja lubię taki klasyczny styl, nie wiem nawet szczerze mówiąc, co jest teraz "modne". Narzeczona mówi, że surduty owszem jak najbardziej :-D  Chciałbym tylko zaznaczyć, że to nie ja jestem na tym zdjęciu. Wyglądam nieco inaczej.
(http://www.pawis.com.pl/katalog/1.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 29 Maja 2006, 22:07
a jesteś wysoki?bo wydaje mi się, ze tylko wysokiemu facetowi będzie w surducie dobrze - ale nie widziałam nigdy na żywo więc do końca nie wiem :roll:
ja jestem za "zwyklym" garniturem  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 29 Maja 2006, 22:34
Ja też niestety nigdy nie widziałam "na żywo" faceta w surducie.
I wydaje mi się, że Anusia ma rację, że do surduta potrzebny jest wysoki facet. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Maja 2006, 23:00
A ja widziałam :) Mojego Szymusia właśnie i muszę stwierdzić, ze wyglądał świetnie, tak przystojnie, ze się na noewo chyba w nim zakochałam  :serce: Jest też chyba wystarczająco wysoki na jaskółkę, bo ułomkiem nie jest ;) Będzie cudownym Panem Młodym! Ale zadomowił się tutaj ;)

Agutko, witaj w moim odliczaniu, wracaj już do nas szybciutko!  :twisted:

Dziubasku, Anusiu - zobaczymy, co tam mamy w umowie. Jak będzie, to będzie. Podróż poślubna to zbyt ważna sparwa, żeby się takimi drobnostkami przejmować.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Maja 2006, 08:34
Cytat: "azzurra"
Podróż poślubna to zbyt ważna sparwa, żeby się takimi drobnostkami przejmować.

jasne, tak trzymać!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 08:51
Do ślubu 95 dni.

Skoro moje Kochanie pokazało swój strój ślubny, to ja chyba nie mogę być gorsza... ;) A że suknia ma być niespodzianką, to wkleję Wam zdjęcie butków. Niestety nie znalazłam nigdzie w necie, białych. Uruchomcie więc prosze wyobraźnię - są identyczne jak te, tylko że białe:

(http://www.klaudia.com.pl/foto/nowy/24946516k.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 30 Maja 2006, 11:29
Azzura bardzo eleganckie butki.  :)
Obcasik w sam raz, ani nie bardzo niski, ani nie za wysoki. Najważniejsze, żeby były wygodne...ale powiem szczerze, że wyglądają na wygodne. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 11:33
Cytat: "Marta"
wyglądają na wygodne.



Tak mi się wydaje. Póki co nie chodziłam w nich za wiele, bo czekam na suknię, jak się okaże na przymiarce, że jest za długa, to mogę je wymienić za wyższy obcas. Chociaż wolałabym zostać przy właśnie takiej wysokości. Jak już będę wiedzieć, które ostatecznie, to  pójdę w nich raz czy dwa na lekcję tańca, żeby "rozchodzić", a właściwie "roztańczyć" :luzak:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 30 Maja 2006, 11:42
Cytat: "azzurra"
czekam na suknię, jak się okaże na przymiarce, że jest za długa, to mogę je wymienić za wyższy obcas.  


A to bardzo fajnie, że możesz w razie czego je wymienić na wyższy obcas. :)


Cytat: "azzurra"
Chociaż wolałabym zostać przy właśnie takiej wysokości.


Taka wysokość jest właśnie moim zdaniem optymalna, bo nóżka ładnie w nich wygląda i na dodatek są na pewno bardziej wygodne od tych na wyższym obcasie.  :)

Mnie na przykład bardzo się nie podobaja buty do ślubu na niskim obcasie...wiem, że są wygodne, ale jakoś nie wyglądają tak elegancko jak wyższy obcas. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 30 Maja 2006, 12:51
azzurra witaj w setkach! :D

Właśnie się spóźniam na zjęcia, przez to, że czytam tWój wątek, ale nie mogłam się powstrzymać po prostu :D Słubujemy tego samego dnia i jeszcze w tym samym mieście :mrgreen: A przypomnij mi w jakim kościele i o której bierzecie ślub? Bo nie pamiętam kompletnie...

Obrączki super, bardzo mi się podobają :) Ubranie dla Pana Młodego rewelacyjne - szczęka mi opadła po prostu.

No i mam bardzo ważne pytanie - gdzie kupiłaś swoje buty? Bo szukam czegoś dokładnie w tym stylu i już się powoli załamuję, bo nic znaleźć nie mogę. A Twoje mi się baaaardzo podobają. Tylko, że ja bym chciała jeszcze niższy obcas... No i chyba wolałabym gładkie, ale krój dokładnie taki sam :)

Będę często do Ciebie zaglądać no i może w końcu uda mi się założyć swoją setkę hehe :)
Pozdrawiam!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 13:01
Ecia! Witaj w moim odliczanku! Bardzo się cieszę, że tutaj widzę Twój wpis :) No i czekam z wielką niecierpliwością na Twoje!! Wracaj z tych zajęć i pisz...  :mrgreen:

Dziękuje za komplementy ;) Ślubuję u Dominkanów o 16:00.

A buty - Centrum Mody A4 na Bielanach. Tam jest sklep firmy Klaudia. Te same buty mają w 3 wariantach wysokości obcasa, są więc niższe. Nie potrafię Ci powiedzieć, czy są całe gładkie, bo mnie się własnie te spodobały, na inne nie patrzyłam. Na priva podam Ci stronkę tej firmy, mają tam katalog, to sobie sprawdź, czy coś mają dla Ciebie.

Pozdrawiam!  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 30 Maja 2006, 13:17
ja tu się rozpisałam na temat butów i mi się stronka zawiesiła :evil:

więc powtarzam to co chciałam naskrobać- buty bardzo mi się podobaja, szczególnie to ciekawe marszczenie skóry i jescze jedno-chyba najważniejsze, podeszwa, obcas i fleki są jasne, co nie zawsze jest takie oczywiste w ślubnych butkach-widziałam już buty na ciemnym spodzie-masakrka, jak można coś takiego nazwać obuwiem ślubnym :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 14:07
Cytat: "Maja"
buty na ciemnym spodzie-masakrka, jak można coś takiego nazwać obuwiem ślubnym



No właśnie... Też jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie. Z tych jestem bardzo zadowolona, bo wszystko mają białe - nawet fleki. Martwię się tylko, czy o te marszczenie z przodu nie będzie mi się suknia zahaczać, no ale pomierzymy zobaczymy ;)

Właśnie umówiłam mnie i Szymusia na podpisywanie protokołu  :jupi:  I kolejny krok przybliży nas do Tego Dnia!  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 30 Maja 2006, 16:08
Ecia - koniecznie zakładaj swój wątek :) W końcu wszystkie trzy będziemy ślubować tego samego dnia i zawsze to miło spoglądać co tam słychać u koleżanek, kto ile załatwił itp. :) Coś na zasadzie - kto pierwszy na mecie  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 30 Maja 2006, 17:35
Azzurra!
Bardzo podobają mi się Twoje buty! Obcasik w sam raz i wyglądają na bardzo wygodne!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Maja 2006, 18:12
mi tez się podobają twoje butki, mają zookrąglone czubki powinny być wygodne :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 21:59
Cytat: "asia"
Obcasik w sam raz


Taki noszę na codzień, jestem przyzwyczajona.

Cytat: "Anusia-szczecin"
powinny być wygodne


Na to właśnie liczę.

Cytat: "Beth"
Coś na zasadzie - kto pierwszy na mecie


Oj Beth, Beth, my tutaj ślub bierzemy, a nie gramy o mistrzostwo świata ;)

Właśnie wróciliśmy z 7 nauk. Jeszcze tylko 2 tygodnie i kolejna sprawa ślubna załatwiona. Dzisiaj było o istocie sakramentu małżeństwa. Ciekawie jak zawsze. Teraz musimy poszukać jakieś poradni. Bo niestety tam gdzie pytaliśmy, nie ma wolnych terminów do wakacji. :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 22:06
Słuchajcie, ale poradnie chyba są czynne w okresie wakacyjnym, no nie? Bo zaczęłam się denerwować...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 30 Maja 2006, 22:13
azzurra dzięki za info o butach - na pewno się tam wybiorę :)

Cytat: "azzurra"
Słuchajcie, ale poradnie chyba są czynne w okresie wakacyjnym, no nie? Bo zaczęłam się denerwować...

powiem Ci szczerze, że sama się nad tym nie zastanawiałam - założyłam, że są czynne... My już nauki mamy zrobione tylko właśnie poradnia nam została. Jutro zadzwonię i się dowiem jak jest u nas i dam Ci znać. Ale mam nadzieję, że są czynne, bo jak nie to rzeczywiście krucho :?Ale najpierw zadzwonię, martwić się będę najwyżej potem :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 30 Maja 2006, 22:16
Nie chcę Was martwić dziewczyny ale wydaje mi się, że poradnie też mają wakacje...  :roll:  W Szczecinie na pewno nie wszystkie działały podczas wakacji...
Tytuł: Poradnie
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 30 Maja 2006, 22:21
No cóż... To że poradnia pracuje raz w tygodniu przez godzinę to jest swoją drogą jakieś nieporozumienie. No ale na szczęście Wrocław miastem kościołów, więc jakąś znaleźć na pewno znajdziemy. Nie ma co się martwić na zapas, damy radę, tym się akurat nie przejmuję.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Maja 2006, 22:27
Cytat: "Szymuś"
tym się akurat nie przejmuję


Ale ja się przejmuję :( Ja tutaj jestem tą bardziej martwiącą się połówką związku... Naparwdę zaczęłam się tym denerwować. To byłoby okropne właśnie przez tę formalność nie móc wziąć ślubu... :|

Eciu, my też jutro podzwonimy. Wymienimy się informacjami ;) Dawaj swoją setkę!!!  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 30 Maja 2006, 22:59
Azzura nie martw się poradnią, bo moim zadaniem na pewno będzie otwarta. Wyobraź sobie, że podobno właśnie w tym roku 2006 jest zatrzęsienie ślubów i jakieś poradnie muszą być otwarte.
Tam gdzie my chodziliśmy poradnia miała być zamknięta przez 2 tygodnie w wakacje, ale z racji tego, że w tym roku jest masa ślubów Pani z poradni urlopu nie będzie mieć. Poradnia będzie otwarta całe wakacje.

Nie wiem jak jest u Was, ale myślę, że zamknięta nie będzie. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Maja 2006, 09:16
Dzięki Marta, troszkę mnie pocieszyłaś. Dziś się coś wyjaśni, bo będziemy "obdzwaniać" wrocławskie poradnie.

Do ślubu 94 dni.

Ależ ten czas leci z górki po przekroczeniu setki, nie wiem naprawdę gdzie się podział ostatni tydzień... I niech leci, bo mnie się spieszy ;)

Dziś mam pracowity dzień, ale byle do wieczora, bo mamy nasz kurs tańca. Chodzimy na niego właściwie od początku, jak jesteśmy razem, i widać efekty. W weekend, gdy ćwiczyliśmy nasz pierwszy taniec, naparwdę było wiadać, że sporo już umiemy, bo ani rytm, ani kroki nie były nam straszne  :twisted: A taniec wybraliśmy sobie dość trudny. Nie mogę się doczekać efektu końcowego, bo póki co ten nasz układzik wygląda bardzo obiecująco.  :mrgreen: Ta moja skromność  :luzak:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 31 Maja 2006, 09:44
Cytat: "azzurra"
W weekend, gdy ćwiczyliśmy nasz pierwszy taniec


Qurczę też musimy z Darkiem zacząć ćwiczyć porządnie. Jakoś póki co opornie nam to idzie, tym bardziej, że ciągle ociągamy się z kursem. W czerwcu musimy się konkretnie zabrać za tańcowanie :wink:
Azzurra do ślubu dojdziecie do niebywałej wprawy skoro już ćwiczycie :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 31 Maja 2006, 10:39
Cytat: "azzurra"
A taniec wybraliśmy sobie dość trudny.


Azzura, a co będziecie tańczyć? :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Maja 2006, 22:38
Cytat: "Anielka"
do ślubu dojdziecie do niebywałej wprawy skoro już ćwiczycie



Na to właśnie liczę ;) Taki jest plan  :mrgreen:


Cytat: "Marta"
a co będziecie tańczyć?


"I've had the time of my life" - rumba, salsa i mambo  :twisted:

Właśnie wróciłam po kolejnej lekcji tańca. Jak ja to uwielbiam! Ale po całym pracowitym dniu to naprawdę męczące. Spać... Dziś nawet sporo się wydarzyło, jeśli chodzi o przygotowania, ale to już jutro rano, bo już nie mam siły, żeby pisać.  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 1 Czerwca 2006, 07:58
Cytat: "azzurra"
"I've had the time of my life" - rumba, salsa i mambo

Wysoko postawiliście sobie poprzeczkę. Goście pewnie padną z wrażenia :D Wiedzą w ogóle, że chodzicie na kurs tańca?

azzurra dzwoniliście do poradni? Bo ja wczoraj miałam zwariowany dzień i nie dałam rady... :? Dzisiaj się za to wezmę. Mam nadzieję, że usłyszę jakąś dobrą wiadomość...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Czerwca 2006, 10:57
Cytat: "Ecia"
Wysoko postawiliście sobie poprzeczkę.



To była pierwsza piosenka, do jakiej razem tańczyliśmy, nie miałam wątpliwości, że to ma być nasz pierwszy taniec. Poprzeczka nie jest postawiona aż tak wysoko, bo już coś tam umiemy. Chodzimy na kurs tańca od listopada :) W tym czasie to można się już czegoś nauczyć.

93 dni do ślubu.

Przygotowania znowu poszły wczoraj do przodu. Jesteśmy umówieni na spotkania w poradni. Pierwsze pod koniec czerwca, a potem jakoś w lipcu. Kamień spadł mi z serca, że moje Kochanie znalazło poradnię czynną w wakacje. Ecia, info na priva w której to parafii ;)

Poza tym znaleźliśmy (tzn. znowu Szymuś znalazł -  czyż on nie jest wspaniały?  :serce: ) salę, w której zrobimy poślubną imprezę dla znajomych. Podpisujemy umowę już na dniach, wtedy napiszę coś więcej.

Jestem więc bardzo szczęśliwa, że jakoś to wszystko się układa.  :mrgreen:[/b]
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Kaśka w 1 Czerwca 2006, 19:35
Cytat: "azzurra"
Jestem więc bardzo szczęśliwa, że jakoś to wszystko się układa.


to super świeten uczucie  jak wszystko idzie dobrze

wasz taniec napewno zrobi wrażenie na gościach także trenować moi drodzy oj trenować a potem fotki prezentować
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Czerwca 2006, 21:11
Cytat: "Kaśka"
wasz taniec napewno zrobi wrażenie na gościach


Bardzo bym tego chciała - najpierw na weselu, a potem na poślubnej imprezie dla znajomych :)

Kasiu... a Ty masz tylko 9 dni! Ja też już chcę!  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 1 Czerwca 2006, 22:24
Cytat: "azzurra"
Kamień spadł mi z serca, że moje Kochanie znalazło poradnię czynną w wakacje. Ecia, info na priva w której to parafii

azzurra dzięki, ale mnie się też udało nas zapisać - nawet dość blisko, bo na koniec czerwca :) Więc nie jest źle.

A gdzie macie wesele? Bo pamiętam, że szukaliście sali. a potem pisałaś, że napiszesz gdzie jak już będzie umowa podpisana. Ale nie pamiętam czy wyjawiłaś w końcu gdzie się Wasze wesele odbędzie :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Czerwca 2006, 22:28
Cytat: "Ecia"
mnie się też udało nas zapisać - nawet dość blisko, bo na koniec czerwca



Świetnie :) My też mamy pierwsze spotkanie 28 czerwca, (może to ta sama parafia? ;) ) Czyli dzień po zjedzie forum  :mrgreen:  Pasuje Ci Eciu ta zmiana? Donia prosiła, że zjazd przełożyć z 26 na 27 czerwca.

Cytat: "Ecia"
A gdzie macie wesele?


Szukaliśmy, ale właściwie już w pierwszym dniu znaleźliśmy, to była 3 sala, do której poszliśmy. Umowę podpisujemy w czerwcu i wtedy napisze coś więcej. Zdjęcia też będą. :mrgreen: Wszystko w swoim czasie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 1 Czerwca 2006, 22:34
Cytat: "azzurra"
Umowę podpisujemy w czerwcu i wtedy napisze coś więcej. Zdjęcia też będą.  Wszystko w swoim czasie


Azzura znowu nas będziesz trzymać w napięciu! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Czerwca 2006, 22:38
Cytat: "Marta"
Azzura znowu nas będziesz trzymać w napięciu!


Bardzo to lubię :) Kiedyś chciałam kryminał napisać, pewnie teraz część tych moich pragnień wcielam w życie, budując w tym wątku napięcie :mrgeen: Już czekacie na zdjęcia mojego diademiku i sali, fajnie ;)

A tak poza tym, to troszkę mi smutno, bo mój Szymuś wyjechał na jeden dzień i jakoś tak dziwnie mi, bo zazwyczaj wieczory spędzamy razem... No ale byle do jutra :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 1 Czerwca 2006, 22:40
Cytat: "azzurra"
Pasuje Ci Eciu ta zmiana? Donia prosiła, że zjazd przełożyć z 26 na 27 czerwca.

Jak najbardziej pasuje :) Szczególnie, że mi się daty pomyliły i do poradni się zapisałam właśnie na 26 czerwca :lol: Tak pewnie miało być. Muszę sobie nasz zjazd w kalendarzu zanotować, żeby mi się coś znowu nie pomyliło :D Takimi wielkimi literami 27 czerwca
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Czerwca 2006, 22:42
Cytat: "Ecia"
Muszę sobie nasz zjazd w kalendarzu zanotować


Koniecznie! Mam nadzieję, że Agutce też będzie pasować. To na pewno będzie bardzo fajne poplotkować sobie w realu ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Kaśka w 1 Czerwca 2006, 22:50
Cytat: "azzurra"
Kasiu... a Ty masz tylko 9 dni! Ja też już chcę!



spokojnie ciebie też to czeka  :wink:  :wink: zleci bardzo szybko
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 09:22
Do ślubu dokładnie 3 miesiące!

Pamiętam, jak zainstalowałam sobie licznik, na którym na początku było ponad pół roku. Strasznie zazdrościłam wtedy dziewczynam, które miały na nim niecałe trzy miesiące. Teraz z taką pozytywną zazdrością patrzę na te, które mają około miesiąca do ślubu  :) Ale czas leci szybciutko i wiem, że na moim liczniku też już niedługo będzie miesiąc ;)

Z przygotowań ślubnych, to dzisiaj wręczamy kolejne zaproszenie. Troszkę nam jeszcze tego zostało... Właściwie to zdecydowana większość :( Ale goście przynajmniej uprzedzeni, że są zaproszeni, więc właściwie będzie to tylko formalnością.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 09:33
Gapa ze mnie  :luzak: Zapomniałam wkleić zdjęcie zaproszeń :) Każde jest inne, niestety nie ma tutaj tych, które osobiście uważam za najłądniejsze, ale też da Wam to jakieś wyobrażenie:

(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3949/49/3752/3.jpeg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 2 Czerwca 2006, 09:39
Cytat: "azzurra"
Poza tym znaleźliśmy (tzn. znowu Szymuś znalazł - czyż on nie jest wspaniały?  ) salę, w której zrobimy poślubną imprezę dla znajomych. Podpisujemy umowę już na dniach, wtedy napiszę coś więcej.


Azzurrko od razu zróbcie fotki i wkleisz nam na forum  :mrgreen:

Azzurko śliczne masz zaproszenia. Takie wesołe. Bardzo ładne. :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 09:42
Cytat: "Anielka"
Azzurrko od razu zróbcie fotki i wkleisz nam na forum


Ja tę salę dobrze znam, więc oglądać jej nie będziemy, więc nie wiem, czy będą jakieś foty, ale sali weselnej na pewno ;)

Mam nadzieję, że gościom też będą się zaproszenia podobać :) Dzięki za komplement!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 2 Czerwca 2006, 11:32
Azzura piękne i bardzo wesołe zaproszenia! :)  Te z listkami super. :)
Sami robiliście zaproszenia?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 13:58
Dzięki Martuś :) Tak, zaproszenia są od początku do końca naszym dziełem. Wiele było przy tym frajdy, ale na początku przeżyłam ciężklie chwile, czy zadanie nas nie przerośnie, ale daliśmy radę.  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 2 Czerwca 2006, 14:08
Cytat: "azzurra"
Tak, zaproszenia są od początku do końca naszym dziełem. Wiele było przy tym frajdy, ale na początku przeżyłam ciężklie chwile, czy zadanie nas nie przerośnie, ale daliśmy radę.


To ja jeszcze raz gratuluję...nie ma to ja swoje dzieło...satysfakcja niesamowita. :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 2 Czerwca 2006, 14:12
Azzurrko mi ja Marcie zaproszenia jak najbardziej się podobają :)

a co do czasu do 2 września to mi umyka jak szalony... 23 czerwca mam już wakacje bo pracuje w szkole specjalnej to może wtedy przestanie tak szybko płynąć... :P

a co do zaproszonych Gości to nic się nie przejmuj bo my zaprosiliśmy na razie chyba 20% gości ale co tam zdążymy  :mrgreen:

buziaczek i miłego dnia :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 14:15
Cytat: "sylwanika"
my zaprosiliśmy na razie chyba 20% gości



To w porównaniu z nami bardzo dużo... ale teraz jest plan, zeby ruszyć z kopyta. Koniecznie! Bo zaczęło mi to sen z powiek spędzać! Denerwuję się takimi drobiazgami i to bardzo. :|  Nie chciałabym, żeby ktoś odmówił tylko dlatego, że zaproszenie dostanie zbyt późno. :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 2 Czerwca 2006, 14:21
Cytat: "azzurra"
Nie chciałabym, żeby ktoś odmówił tylko dlatego, że zaproszenie dostanie zbyt późno.

Ja dostawałam czasami na 2-3 tygodnie przed ślubem i nie robiłam problemów. A jak ktos nie chce przyjsć to i tak zawsze jakis pretekst znajdzie ( Włodka mama  kiedyś mnie zaskoczyła stwierdzeniem, że o slubie powinno sie zawiadamiać gości pół roku przed żeby mogli sie przygotować  :shock: ).

Zaproszenia bardzo ładne i oryginalne  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 2 Czerwca 2006, 14:43
Cytat: "azzurra"
Nie chciałabym, żeby ktoś odmówił tylko dlatego, że zaproszenie dostanie zbyt późno.



azzurra przeciez wy macie jeszcze 3 miesiące do ślubu, zdążycie :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 2 Czerwca 2006, 14:45
Cytat: "azzurra"
Z przygotowań ślubnych, to dzisiaj wręczamy kolejne zaproszenie. Troszkę nam jeszcze tego zostało... Właściwie to zdecydowana większość

Nie przejmuj się - my mamy razem około 20 zaproszeń, a do tej pory daliśmy dokładnie... 2 :lol: Ostro się za to weźmiemy po mojej sesji, bo teraz to czasu ledwo na sen starcza (i na forum oczywiście :D ) Do końca czerwca chciałabym się wyrobić ze wszystkimi zaproszeniami, wydaje mi się, że to w zupełności wystarczy.

Cytat: "aniula"
Włodka mama kiedyś mnie zaskoczyła stwierdzeniem, że o slubie powinno sie zawiadamiać gości pół roku przed żeby mogli sie przygotować

Moja babcia się ostatnio pytała czemu tak wcześnie chcemy już zaproszenia dawać - przecież ludzie potem zapomną, że byli zaproszeni :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Czerwca 2006, 14:52
Cytat: "aniula"
Włodka mama kiedyś mnie zaskoczyła stwierdzeniem, że o slubie powinno sie zawiadamiać gości pół roku przed żeby mogli sie przygotować


My pół roku przed ślubem wiedzieliśmy tylko, że ślub jesienią, bo byliśmy świeżo po zaręczynach ;) Nie wyobrażam sobie nikogo już wtedy zawiadamiać :)

Cytat: "Maja"
azzurra przeciez wy macie jeszcze 3 miesiące do ślubu, zdążycie


Niby tak, ale mnie się wydaje, że to tak niedługo :(

Ecia, to co powiedziała Twoja babcia poprawiło mi humor   :hahaha:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 2 Czerwca 2006, 15:22
Cytat: "aniula"
Włodka mama kiedyś mnie zaskoczyła stwierdzeniem, że o slubie powinno sie zawiadamiać gości pół roku przed żeby mogli sie przygotować  ).


A mama mojego Rafcia stwierdziła, że dwa tygodnie wcześniej wystarczy. :shock:
I że nie ma się co śpieszyć...jednak postanowiłam na swoim i uświadomiłam ją, że jakby mnie ktoś zaprosił 2 tygodnie wcześnie na pewno bym nie przyszła, bo to jak dla mnie zedydowania za późno.  :evil:
Za to moja Rodzina zaczęła sie niecierpliwić...każdy chciał być pierwszy. :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Czerwca 2006, 17:23
Ja przedwczoraj oglądałam jakiś program slubno-podobny na TVN Style, gdzie jakiś "fachowiec" od organizacji ślubów mówił, że zaproszenia powinno rozdawać się między 6 a 3 tygodniem przed ślubem... jak dla mnie to stanowczo za późno! Myślę, że gdy ślub jest w okresie wakacyjnym zaproszonka powinno się rozdać ok 4-3 miesiące przed ślubem, żeby zdążyli sobie zaplanować urlopy (chyba, że wiedza, że będą zaproszeni...wtedy na miesiąc przed wystarczy dopełnić formalności ;) )
Tytuł: Przygotowania ślubne
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 2 Czerwca 2006, 21:04
Witam ponownie,
  zacznę od tego, że stwierdzenia mojej narzeczonej "my robiliśmy zaproszenia" są mocno z jej strony niesprawiedliwe. Ona po prostu jest miła wobec mnie i nazbyt pomniejsza swoją pracę. To Azzurra zrobiła te zaproszenia właściwie w całości sama, ja w tym czasie zawiązałem jedną wstążeczkę na supeł, tak że do niczego się nie nadawała już (Ona ma przerób około 20 wstążek na minutę zawiązanych poprawnie) i wydrukowałem kilka kartek na komputerze. Rzekłbym, że "wspierałem ją duchowo" i gadałem o głupotach, gdy Ona pracowała. Taką mam wspaniałą narzeczoną!
  Na imprezę dla młodych mamy salę gdzie niejeden raz nasz kierunek bawił się na studiach, więc i nam, i naszym znajomym to miejsce się będzie kojarzyło dobrze. Manualnie to ja jestem lewus, więc chociaż od strony organizacyjnej staram się odciążać narzeczoną. Przygotowania idą coraz szybciej, jesteśmy już za połową, widać koniec, do 2 września zostały tylko trzy miesiące!  :jupi:  A potem to już całe życie nasze wspólne :-D
  Pozdrawiam!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Czerwca 2006, 00:59
Ależ te moje Kochanie skromne :) W rzeczywistości to bardzo mi pomógł, czasami mentalne wsparcie jest więcej warte niż takie wymierne, fizyczne ;)

Zaproszenie przekazane - mojej chrzestnej i jej rodzinie, zapowiedzieli, że na pewno przyjdą  :mrgreen: Zawsze miło takie zapewnienie usłyszeć :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Czerwca 2006, 11:02
Do ślubu 91 dni.

Na moim liczniku 2 z przodu :)

Dziś planujemy zrobić kilkanaście kolejnych zaproszeń, tym razem dla znajomych, skoro już wiadomo gdzie odbędzie się dla nich impreza.  :mrgreen:  Najgorszą rzecz mam zrobioną - kartoniki są wycięte. Teraz już sama przyjemność - drukowanie i oklejanie. Od poniedziału ruszamy z tą "transzą" zaproszeń.  :wink: [/b]
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Czerwca 2006, 11:06
azzurra, bardzo fajny pomysł z tą dodatkową imprezą dla znajomych!! My na szczęście mamy możliwość zaproszenia naszych przyjaciół i najbliższych znajomych na wesele, ale gdyby rodzinka była większych rozmiarów pewnie zrobilibyśmy to samo! :D Znajomi poczują się wyróżnieni i docenieni...a wy będziecie mieli dwie imprezki  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Kaśka w 3 Czerwca 2006, 19:44
Azurra bardzo ładne zaproszenia

podziwiam dziewczyny które same je wykonują ja nie mam do tego smykałki no i czasu brak

a dzisiaj znajomi pokazali mi swoje, mieli ślub tydzień temu , i aż im pozazdrościłam bo takie ładniutkie i oryginalne


Cytat: "azzurra"
Na moim liczniku 2 z przodu

  no no
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Czerwca 2006, 19:46
Cytat: "dziubasek"
Znajomi poczują się wyróżnieni i docenieni


To nawet nie o to chodzi, dzięki 2 imprezem możemy zaprosić więcej naszych znajomych, miejmy nadzieję, że nikt nie poczuje się pominięty. Gdybyśmy chcieli zapraszać "wybrańców" na wesele, to pojawiłby się problem kogo, a kogo nie. Na pewno znalazłby się ktoś, kto uważałby, że to jego powinniśmy zaprościć, a nie X czy Y. A tak problem z głowy :) To będą takie nasze poprawiny 3 tyg. po ślubie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 4 Czerwca 2006, 18:19
Hej,
  idziemy jutro z narzeczoną podpisywać protokół przedślubny. Potem czeka nas wizyta w USC i wszystko wskazuje na to, że dostaniemy ślub :-P   Zaproszenia dla znajomych moim zdaniem narzeczona zrobiła równie ładne jak dla rodziny. Jak na razie wszystko idzie nam naprawdę dobrze, oby tak dalej aż do 2 września.
  A wiecie co Wam powiem? Zazwyczaj dziewczyny narzekają "bo mój to tylko piłkę by oglądał w telewizji", a u nas to bardziej narzeczona kibicuje ;)  A teraz, jak będzie mundial, to będziemy razem oglądać. Miło, prawda?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 4 Czerwca 2006, 18:40
Szymuś :) widzisz jakie masz szczęście, że trafiłeś na taka wspaniałą Kobietę jak Azzurra... :D Teraz musisz do końca życia być dobrym i kochającym Mężem  :mrgreen:

Życzę miłego kibicowania w takim razie w czasie mundialu  :jupi:
Tytuł: Moja narzeczona
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 4 Czerwca 2006, 20:14
Ano prawda, właśnie tak jest, zgadzam się w zupełności - moja narzeczona jest fantastyczna i dlatego się z nią żenię. Będę dla niej dobry, tak jak na to zasługuje. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 4 Czerwca 2006, 21:20
Szymuś i tak trzymaj  :mrgreen:
Nie zapominaj o urodzinach, imieninach, Waszych rocznicach i w ogóle o kwiatku czasami tak tylko za to, że jest Twoją Żoną :P Pozdrawiam i mam nadzieję, że jak przypadkiem "spotkamy się" kiedyś na forum dla podstarzałych tetryków to nadal będziesz miał ten sam pogląd i nadal Azzurra będzie mogła pochwalić Cię  :D tego Wam z całego serduszka życzę  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Czerwca 2006, 23:29
Cytat: "sylwanika"
Nie zapominaj o urodzinach, imieninach, Waszych rocznicach i w ogóle o kwiatku czasami tak tylko za to, że jest Twoją Żoną


Jeśli o to chodzi, to moje Kochanie spisuje się na medal. ;) Pamięć ma absolutną.

Szymuś...   :i_love_you:  

Moje Kochanie napisało o wszystkim, co ważne, jeśli chodzi o przygotowania ślubne na 90 dni do TEGO DNIA. Od siebie dodam tylko, że zaczęliśmy rozdawać zaproszenia dla naszych znajomych. Mogę więc odetchnąć z ulgą, ze damy radę  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Czerwca 2006, 10:25
Azzurra - no, no, no - chłopa sobie wychowałaś :) Pomaga w przygotowaniach aż miło :) Mój czasami coś tam na forum przeczyta, ale raczej się do tego nie garnie. Na pewno będzie wszystko przeżywał i trochę mi jednak pomaga, ale daleko mu do Twojego :) Także gratuluję Mężczyzny :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 5 Czerwca 2006, 11:37
Cytat: "Beth"
chłopa sobie wychowałaś



Nie wychowywałam, już taki był, Jego Mama o to zadbała ;) I właśnie za to jestem Jej bardzo wdzięczna.


Cytat: "Beth"
gratuluję Mężczyzny



Dziękuję, ale niewielka w tym moja zasługa, miałam szczęście, że los mi zesłał kogoś takiego  :serce:

Do ślubu 89 dni.

Hura, hura, hura!   :jupi:    :jupi:    :jupi:    :jupi:    :jupi:  Podpisaliśmy część protokołu przedślubnego :) Zostało już tylko doniesienie dokumentów z USC i karteczki z zapowiedziami. Chyba dadzą nam ten ślub, jak to mój Luby powiedział wczoraj ;)

Troszkę te podpisywanie trwało, bo ksiądz gaduła, ale było sympatycznie :) W końcu czuję, że to się dzieje naprawdę, bo do tej pory to było tylko wybieranie sukienki, sali, itp. ;) W końcu mam wrażenie, że robię coś sensownego.  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 5 Czerwca 2006, 11:44
Cytat: "azzurra"
Hura, hura, hura!      Podpisaliśmy część protokołu przedślubnego


Gratuluję Azzurra, że kolejną sprawę macie załatwioną i na dodatek jaką ważną! :)


Cytat: "azzurra"
Chyba dadzą nam ten ślub, jak to mój Luby powiedział wczoraj


Na pewno dadzą Wam ślub! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 5 Czerwca 2006, 16:57
Azzurra :) a my jeszcze nawet księdza na oczy nie widzieliśmy :D chyba musimy się o to zatroszczyć  :roll: jak czytam twoją seteczkę to zaczynam się zastanawiać czy my ze wszystkim zdążymy?? :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 5 Czerwca 2006, 17:03
Cytat: "sylwanika"
czy my ze wszystkim zdążymy??


Pewnie, że tak!! My musimy się ze wszytkim sprawnie uwinąć, bo ja jestem straszną panikarą i każda niezałatwiona sprawa sen mi z powiek spedza ;) Martwię się, że coś będzie nie tak, a ten ślub to tak ważna dla mnei sprawa, jak nic jeszcze wcześniej... :roll:

A poza tym mamy nieco bardziej skomplikowaną sprawę ze ślubem, bo bierzemy go w kościele, który sam nie ma parafii, tylko podlega pod inną, która na dodatek nie jest parafią ani moją, ani Szymusia.  :mrgreen:  Więc mamy więcej formalności do załatwienia niż przeciętna para :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Czerwca 2006, 19:33
Azzurrra - to za kościół "wzięłyśmy" się niemal w tym samym momencie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Czerwca 2006, 08:57
Do ślubu 88 dni.

Dziś mamy przedostatnie nauki i za tydzień dostaniemy zaświadczenie o ich ukończeniu. Kolejna formalność będzie załatwiona. Ale nie powiem, podobały mi się nauki, mimo że wszystkie poruszane tematy mieliśmy przegadane i chwialmi troszkę nam się nudziło ;)


Za nieco ponad godzinę otwierają moją kancelarię parafialną, to pójdę "dać na zapowiedzi"  :mrgreen:

Zapomniałabym... może też dzisiaj dowiemy się, który z ojców dominikanów będzie nam udzielał ślubu. Wtedy będzie można się z nim spotkać i omówić szczegóły ceremonii. Mamy kilka pomysłów, mam nadzieję, że będziemy mogli je wcielić w życie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Czerwca 2006, 11:29
Zapowiedzi będą wygłoszene, czy też raczej będą wisieć przez najbliższe 3 tygodnie w mojej parafii. :jupi:

I bardzo spodobało mi się to, że nic za to nie musiałam zapłacić! Pani nawet słowem o tym nie wspomniała. Złożę jakąś drobną ofiarę na kościół, jak będę odbierać zaświadczenie po ich "wygłoszeniu", ale dlatego, że chcę, a nie muszę.

Myślę sobie, że naprawdę mamy szczęście, bo trafiamy póki co na bardzo miłych ludzi w parafiach, którzy nie domagają się pieniędzy, dzięki czemu w naszym wykonaniu jest to prawdziwa ofiara "co łaska". Bardzo mi się to podoba.  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 6 Czerwca 2006, 11:39
Cytat: "azzurra"
Myślę sobie, że naprawdę mamy szczęście, bo trafiamy póki co na bardzo miłych ludzi w parafiach, którzy nie domagają się pieniędzy, dzięki czemu w naszym wykonaniu jest to prawdziwa ofiara "co łaska". Bardzo mi się to podoba.


To bardzo miłe Azzurko, że trafiacie na ludzi, którzy znają takt i umiar.
Swoją drogą to dużo spraw macie już załatwionych, powiem Ci, że więcej ode mnie, choć ślub mam 18 dni wcześniej :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Czerwca 2006, 11:48
Cytat: "Anielka"
Swoją drogą to dużo spraw macie już załatwionych, powiem Ci, że więcej ode mnie, choć ślub mam 18 dni wcześniej



Nie ściemniaj mi tutaj Anielko, przecież śledzę Twój wątek i wiem jak to u Ciebie jest ;P
Może i dużo mamy załatwione, ale dużo też jeszcze przed nami. I bardzo dobrze, bo te przygotowania to prawdziwa radość :mrgreen: Już nie mogę się doczekać, jak inne sprawy nieco mniej będą zaprzątać moją uwagę i będę mogła się na nich jeszcze bardziej (o ile to możliwe) skoncentrować.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 6 Czerwca 2006, 14:14
Azzurrko ale u nas akurat z kościołem jest identycznie jak u Was bo to jest trzeci kościół czyli ani mój, ani Seby, a na dodatek jest na drugim końcu Łodzi, a wesele jest niedaleko mojego domu ;) czyli troszkę sobie pojeździmy  :mrgreen: no i wracając do tematu ślubu to nic oprócz terminu nie załtwiliśmy, choć fakt u nas jest o tyle inaczej, że w tym kościele znają mnie od dziecka, bo mojej Mamy kuzyn jest tam kościelnym, więc dlatego może nie czuję stresu, że nic dokładnie nie załatwiliśmy, ale co tam :P

Odnośnie tego, że musisz mieć wszystko pozałatwiane, bo inaczej panikujesz ;) to ja mam odwrotnie pełen luzak, choć nie olewacz  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Czerwca 2006, 14:38
Cytat: "sylwanika"
w tym kościele znają mnie od dziecka, bo mojej Mamy kuzyn jest tam kościelnym



No to luzik, rzeczywiście nie musisz się martwić o formalności kościelne :) My nie mamy takiego konfortu, chcemy wszystko przed wakacjami załatwić, bo potem wiadomo - wszystko pracuje na pół gwizdka ;)

Wiecie co... zauważyłam nową magię licz u nas, to chyba moje nowe hobby ;) - do ślubu 88 dni, a wiadomo, że 8 to symbol nieskończoności, a dziś mija 7 miesięcy, jak jesteśmy razem, a to liczba szczęścia :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 6 Czerwca 2006, 14:52
Cytat: "azzurra"
Wiecie co... zauważyłam nową magię licz u nas, to chyba moje nowe hobby  - do ślubu 88 dni, a wiadomo, że 8 to symbol nieskończoności, a dziś mija 7 miesięcy, jak jesteśmy razem, a to liczba szczęścia



no proszę proszę :) u nas żadnej magii w sobotę będzie dni do ślubu 84, a nam minie 5 lat jak jesteśmy razem i 9 jak się znamy  :wink:  a 18 czerwca mamy rocznicę od zaręczyn, a dni do ślubu 76 hmm  :roll: ja nie widzę magii u Nas, ale jest nam ze sobą magicznie dobrze przynajmniej :D  :mrgreen:

buźka

PS. Odnośnie załatwiania nauk przedmałżeńskich i poradni to całe szczęście, bo musiałabym się kłócić z księdzem, a potem w poradni z paniami od naturalnych metod jeśli tu jest jakaś metoda, bo czy wstrzemięźliwość w czasie dni płodnych jest metodą??  :lol:  :twisted:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 6 Czerwca 2006, 17:05
AZZURRA!!!!!! Ja przez Ciebie pracy magisterskiej nie napiszę!
Weszłam sobie na wątek, myśle poczytam chwilke, niedawno założony to dużo nie będzie i zaraz zabieram się do pisania pracy, a tu co? Nie dość że dużo, ciekawie (wszystko mnie interesuje), to jeszcze sam chcę swoje 5 groszy wtrącić. A co tam, najwyżej z pracą nie zdążę, a co...
Po pierwsze słówko do Twojego Mężczyzny: surdut mi się podoba, chociaż ja mojego M. jakoś w surducie nie widzę (chociaż to wysoki Mężczyzna), ale całkiem całkiem...
Interesuje mnie diadem, bardzo mnie interesuje, bo wiem że sukienki lubimy podobne a też się nad taką ewentualnością zastanawiam.
No i fotki Twojej sukni, jak będziesz miała to proszę, bardzo proszę... (ciebie w niej)
Pisałaś, że kiedyś zazdrościłaś innym dziewczynom, kiedy miały 3 miesiące do ślubu, to wyobraź sobie, że ja mam jeszcze ponad rok, prawie półtora... Oj cierpliwości mnie uczy ten mój M. Ale cierpliwość będzie nagrodzona, wiem że szykuje niespodziankę na oświadczyny. ;)
No i z racji tego, że to pierwsze odliczanie, na które trafiłam, więc będę je regularnie odwiedzać.
Powodzenia w przygotowaniach :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Brahypelma5 w 6 Czerwca 2006, 20:09
Azzurro jak milo czyta się wątki kogoś kto mieszka niedaleko. Wiekszośc forumek pochodzi ze Szczecina. ja co prawda nie mieszkam we Wrocławiu ale tam studiuję wiec trochę się orientuję. mam nadzieje że jak kiedyś będzie blisko do mojej setki to bedziesz mi pomagała :D

A tak poza nawiasem czyzby było jakies spotkanie na dolnym ślasku ??
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Czerwca 2006, 23:15
Cytat: "sylwanika"
jest nam ze sobą magicznie dobrze przynajmniej



No i o to właśnie chodzi  :mrgreen:  A magię liczb łatwo znaleźć, jeśli się chce :)

Busia i Brahypelma5 - witajcie w moim watku! Bardzo mi miło :)

Cytat: "busia"
AZZURRA!!!!!! Ja przez Ciebie pracy magisterskiej nie napiszę!


Ja przez nią ani magisterki, ani nic innego nie napiszę ;) Moje forumowe alter ego jest bardzo destrukcyjne :P

Cytat: "busia"
Interesuje mnie diadem


Mam nadzieję, że więcej o nim napisze wkrótce :) Czekam na pewne dobre wieści. Może już jutro? ;) Mam taką nadzieję.

Cytat: "busia"
No i fotki Twojej sukni, jak będziesz miała to proszę, bardzo proszę... (ciebie w niej)


Zdjątka będą, po ślubie, bo teraz to tajemnica dla mojego Szymusia, strasznei to trudne, żeby się nie wygadać, ale muszę jeszcze te 88 dni wytrzymać ;)

Cytat: "busia"
będę je regularnie odwiedzać


Mam nadzieję, zapraszam, czuje się wyróżniona, że do mnie trafiłaś jako pierwszej :)

Cytat: "Brahypelma5"
mam nadzieje że jak kiedyś będzie blisko do mojej setki to bedziesz mi pomagała


No ba! Ma się rozumieć :mrgreen:

Cytat: "Brahypelma5"
A tak poza nawiasem czyzby było jakies spotkanie na dolnym ślasku ??


Tak, jest 27 czerwca. Więcej szczegółów w dziale regionalnym :) Zapraszam!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Czerwca 2006, 09:23
87 dni do ślubu.

Wczoraj mieliśmy ostatnie "merytoryczne" nauki, bo za tydzień będzie już tylko msza za nas i dla nas i odpowiedzi na pytania :)

Generalnie mam pozytywne odczucia co do tych nauk, aczkolwiek mam wrażenie, że nie poruszono kilku ciekawych tematów, no ale może nadrobią to na ostatnich ;)

Jutro mam ostatni egzamin w tej sesji, mam nadzieję, że potem będę mogłą skoncentrować się na innych rzeczach, i nie chodzi mi tylko o przygotowania ślubne i mundial  :mrgreen: Zaplanowałam sobie pracowite wakacje, żeby nie myśleć tylko o ślubie i żeby czas leciał mi jeszcze szybciej.

Trzymajcie za mnie kciuki, żebym jutro ten egzamin zdała, bo termin ewentualnej poprawki mam w dniu wyjazdu w podróż poślubną.  :roll:  Boję sie strasznie... Na obu kierunkach studiów miałam ich już chyba z 50, a tego boję się tak, jak pierwszego :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 7 Czerwca 2006, 09:52
Cytat: "busia"
AZZURRA!!!!!! Ja przez Ciebie pracy magisterskiej nie napiszę!


 oj,skąd ja to znam
moje życie naukowe padło, od kiedy znalazłam to forum :cry:  :)
kibicuję Tobie Azzurro
pzdr!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Czerwca 2006, 10:31
Cytat: "azzurra"
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym jutro ten egzamin zdała,


Azzurra będę trzymać mocno kciuki :!:  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 7 Czerwca 2006, 10:35
Cytat: "azzurra"
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym jutro ten egzamin zdała, bo termin ewentualnej poprawki mam w dniu wyjazdu w podróż poślubną.


Trzymamy, trzymamy....
Na pewno będzie dobrze, optymistyczne podejście to połowa sukcesu, ja zawsze wychodziłam z założenia, że jest przecież tyle ludzi do oblania więc dlaczego to mam być ja  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 7 Czerwca 2006, 11:18
Cytat: "azzurra"
Trzymajcie za mnie kciuki, żebym jutro ten egzamin zdała, bo termin ewentualnej poprawki mam w dniu wyjazdu w podróż poślubną.

Kciuki masz jak w banku :) Wszystko będzie ok - nie ma innej możliwości :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 7 Czerwca 2006, 11:39
No właśnie :) Będzie dobrze! Ja podczas całych 5-cio letnich studiów zdałam ogólnie 36 egzaminów - została mi jeszcze obrona.. Także Twoje 50 mnie powala na ziemie :)Skoro z tyloma sobie poradziłaś, to z tym też!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Czerwca 2006, 17:59
Dzięki dziewczyny za wsparcie i wiarę :) Dopiero wróciłam do domu... Siadam się uczyć. Jutro po egzaminie napisze coś więcej. Taka stara krowa za mnie, a tak się boję jednego egzaminu  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Czerwca 2006, 20:02
Cytat: "azzurra"
Taka stara krowa za mnie, a tak się boję jednego egzaminu


Będzie wszystko ok Azzurra! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 7 Czerwca 2006, 20:18
A ja jestem pewn, że zdasz bez najmniejszego problemu. Ale i tak dla formalności bedę trzymać kciuki. Ale liczę na rewanż przy moich kolubrynach :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 7 Czerwca 2006, 20:22
Ha, i zaczęłam kolejną stronę! Ale fajnie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Czerwca 2006, 20:35
Cytat: "busia"
Ha, i zaczęłam kolejną stronę! Ale fajnie


Fajnie, fajnie :) To strasznie fajne, że się interesujecie, co u nas słychać ;)

Busia - no jasne, że będę trzymać kciuki za Twoje egzaminy, tylko pisz kiedy!

Marta - przeczytałąm sobie Twój wątek i udzielił mi się Twój optymizm. Też jestem jedna nogą na moim ślubie :mrgreen:

No ale teraz do nauki, bo bez tego nawet Wasze trzymanie kcików nie pomoże  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Aniołek w 7 Czerwca 2006, 21:17
ja też będe trzymac bardzo mocno (a na rewanż licze 21 czerwca  :wink: )
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 7 Czerwca 2006, 23:19
W tym natloku watkow dopiero teraz trafilam na Wasz, no ale lepiej pozno niz wcale. Mam nadzieje, ze egzaminy wszystkie zdane i juz nic nie przeszkodzi Wam w organizowaniu tego slubu. A swoja droga to uswiadomilas mi Azzurro, ze ja nie dalabym rady studiowac i przygotowywac sie do slubu jednoczesnie- pewnie oblalabym wszystkie egzaminy :) Na szczescie mam rok przerwy w studiach, a Ty nie dosc, ze studiujesz na dwoch kierunkach to w tak szybkim, tempie potrafisz wszystko zorganizowac! Z pomoca narzeczonego oczywiscie, ale wiadomo, ze takie przygotowania wysysaja wiecej energii z kobiet. Bede tu zagladac bo to oryginalny watek, no i czekam na wiesci o diademie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Czerwca 2006, 23:34
Cytat: "azzurra"
Marta - przeczytałąm sobie Twój wątek i udzielił mi się Twój optymizm. Też jestem jedna nogą na moim ślubie


To super optymizm musi być. :mrgreen:

Powodzeniaaaaaa :!:   :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Czerwca 2006, 23:58
Cytat: "Aniołek"
na rewanż licze 21 czerwca


Załatwione ;)

Króllewno - witaj w moim odliczanku :) Wierz mi, im więcej ma sie do ogarnięcia, tym bardziej człowiek potrafi się zorganizować, ja tak przynajmniej mam  :mrgreen: Też pewnie byś sobie świetnie poradziłą  :twisted:

Cytat: "krollewna"
czekam na wiesci o diademie


Ja też... myślałam, że dzisiaj, ale... :roll: Czekam dalej.

Cytat: "Marta"
To super optymizm musi być


Pewnie, że jest super :)

Dobra, koniec przerwy, jeszcze mi sporo nauki zostało  :roll: Ciągle piszę, że już się z Wami na dziś żegnam, ale te forum jest uzależniające, nie można tak po prostu nie zaglądać  :mrgreen: Nawet, jak się jest w takiej sytuacji, jak ja, że masa roboty czeka. Po prostu potrzebna jest taka dawka pozytywnej enegii i już!  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 09:59
Dzień dobry wszystkim zaglądającym :) Czekamy na Azzurre i trzymamy kciuki  :tupot:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 8 Czerwca 2006, 10:06
Dokładnie - Azzurra - daj znać jak wrócisz z placu boju :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 12:58
Już jestem :) Dziękuję Wam za wsparcie, chyba to wspólne forumkowe trzymanie kciuków przez najszczęśliwsze kobiety pod słońcem (przyszłe panny młode ;) ) dało efekt, bo dostałam grupę, w której pasowały mi pytania. Wyniki dopiero w poniedziałek, ale jestem optymistką :) Teraz jeszcze kilka innych spraw  dokończyć i będę mogła zacząć realizować mój plan pracowitych wakacji :mrgreen:

Jeszcze raz dziękuję Dziewczyny!!  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:

Do ślubu 86 dni.

Chyba czas zacząć myśleć o "drobnych szczegółach". Od kilku tygodni szukam księgi gości, ale jakoś nic mi się nie podoba, a jeśli już, to kosztuje grubo ponad 100 PLN, a to dla mnie troszkę za drogo  :roll:

Pomyślałam, żeby moze sama ją zrobię, ale nie wiem jak się za to zabrać, gdzie kupić takie duży zeszyt (albo jak go zrobić), jak wykończyć, itp. Macie może jakieś pomysły, podpowiedzi?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 8 Czerwca 2006, 14:08
Cytat: "azzurra"
Dziękuję Wam za wsparcie, chyba to wspólne forumkowe trzymanie kciuków przez najszczęśliwsze kobiety pod słońcem (przyszłe panny młode  ) dało efekt, bo dostałam grupę, w której pasowały mi pytania.


Azzurra na pewno zdałaś egzamin skoro podeszły Ci pytania. :)
Trzymanie kciuków opłacało się. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 15:58
Właśnie zajrzałam na Allegro, jak taka Księga Gości wygląda, bo przyznam się, nigdy z czymś takim się nie spotkałam. No i są świetne i świetnie drogie. Ale sądząc po tym jakie piękne zrobiliście zaproszenia, myślę że Księga Gości może być dla Was nowym wyzwaniem ;) I jestem pewna, że zrobicie piękną...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 16:01
ta jest super
(http://www.fotoalbumy.com/allegro/miski_pluszowe1.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 16:08
Cytat: "Marta"
Azzurra na pewno zdałaś egzamin skoro podeszły Ci pytania


Dzięki za wiarę we mnie, ale tylko otwarte, test ciężko mi oceniać... :roll: Jak pisałam - jestem optymistką. Pomyślę o tym w poniedziałek, teraz myślę o jutrzejszym meczu reprezentacji  :mrgreen: No i o księdze gości...

Busia - też ta mi się bardzo podoba, ten producent ma też inne, które są śliczne po prostu. Ale jak dla mnie, to troszkę dużo kasy kosztują. A poza tym te miśki to chyba takie mało praktyczne, bo niewygodnie się ją otwiera. Chciałabym coś w miarę "solidnego", bo mamy 2 imprezy, żeby księga to przetrzymała  :mrgreen: Szukałam w necie i, co za zaskoczenie, rynek artykułów ślubnych w porównaniu z zagranicą jest w powijakach! Dotyczy to wszystkiego: sukni, dodatków, itp. Eh, szkoda, że nie można tak sobie pojechac na zakupy przedślubne do USA... :roll:
Tytuł: Przygotowania
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 8 Czerwca 2006, 16:23
Witam,
  powiem szczerze, że jeśli o mnie chodzi to zakupy przedślubne w USA nie są absolutnie do niczego potrzebne. Strój znalazłem i zamówiłem w Polsce. Dekorację też chyba damy radę zdobyć tutaj. Ale jeśli chodzi o moją narzeczoną, to oczywiście jeśli będzie taka potrzeba udam się po zakupy nawet na księżyc, żeby przywieźć jej to, czego chce.
  Przygotowania ślubne pochłaniają więcej energii u kobiet, powiadacie... Chyba źle definiujecie "energię". Wydaje mi się, że chodzi Wam raczej o emocje i przeżycia, niż o faktyczne zaangażowanie sił w przygotowania. Wszystko jest raczej kwestią odpowiedniego podziału ról i obowiązków. U nas, moim zdaniem, działa to prawidłowo.
  Pozdrawiam,
  Szymon.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 16:26
Mało praktyczne? A powiedz mi czy suknia ślubna, na którą wydasz pewnie sporo kasy, ubierzesz raz w życiu, możliwe (chociaż Ci tego absolutnie nie życzę), że będzie niewygodna, będzie się plątać między nogami itd. jest praktyczna? A całe to wesele, czy jest praktyczne! Nie jest! Ale my kobietki już takie jesteśmy że się nam przeważnie podoba to co ładne a nie to co praktyczne!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 16:32
Szymuś, Ty mi tutaj podróży na księżyc nie musisz obiecywać, bo na Księżycu nie ma sklepów z dodatkami ślubnymi  :twisted:

Busia, znowu zaczęłaś nową stronę ;) Wiem, że wiele aspektów ślubu jest mało praktycznych, ale po co dorzucać kolejny?  :mrgreen: Najważniejsze, że wspólne życie to bardzo praktyczna i sparwdzona instytucja  :twisted:  :wink:  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2006, 16:34
Zgadzam się z Tobą Busiu . Gdybysmy mieli patrzec na to co praktyczne to większość z nas nawet wesel by nie robiła bo w koncu czy warto wydawac tyle kasy za jeden dzien zabawy ?? Przeciez nierzadko mozecie miec za to np. dobry samochod. Ale czy ktoras z nas tak myśli ?? Niesądze. Takze nei zastanawialabym sie zbytnio czy np. ksiega sie bedzie dobrze otwierac. A ksiegi faktycznie rozbrajające - czas sie nad nimi zastanowic :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 16:43
Cytat: "Antalis"
Takze nei zastanawialabym sie zbytnio czy np. ksiega sie bedzie dobrze otwierac


Tylko, że wtedy goście będą mieć problem, żeby się do niej wpisać  :wink: Czyli wtedy nie byłby spełniony jej podstawowy cel  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2006, 16:46
Znajac zycie goscie znajda jakis problem nawet jak bedziemy na rzesach stawac ale Azzurra Twoja wola i Twoje wesele :).Nie zebym Cie od czegos przekonywala , wyrazilam tylko sowje zdanie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 17:24
AZZURRA ostatnio skarżyłam się, że przez Ciebie nie zdążę z pracą mgr, ale teraz to odwołuje. Twój wątek podziałał na mnie niezwykle mobilizująco - no i właśnie skończyłam kolejny rozdział!  Dzięki za natchnienie!

Ale nie spocznij na laurach! Jurto zabieram się za koleny! Liczę na natchnienie z Twoje
strony i wszystkich forumowiczek tutaj zaglądających!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 8 Czerwca 2006, 17:28
A na jaki temat piszesz ??    .... sorx za off topic  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Czerwca 2006, 17:47
Antalis - nudy, Unormowania o charakterze antykorupcyjnym w polskim systemie prawnym
Ja też sorki za off topic :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 19:35
Busia, ja bardzo się cieszę, że praca Ci idzie tak sparwnie :) I że masz motywację jeszcze bardziej :) Temat wcale nie ejst taki nudny, bardzo na czasie. Ja też muszę na dnaich coś tam popisać. :| W moim watku nie ma off topiców ;) Mówcie o czym chcecie  :mrgreen:

Dobra, ale kto mi powie, gdzie można kupić zeszyty, takie, żeby można je było przerobić na księgę gości? A może wykorzystać jasny album na zdjęcia z białymi kartkami? Ale co wtedy zrobić z "bibułkami" między nimi? Co o tym myślicie?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 8 Czerwca 2006, 21:32
Z albumem to dobry pomysl-moze znajdziesz taki bez bibulek? Teraz jest taki ogromny wybor, ze na pewno cos Ci sie spodoba. Zycze owocnych poszukiwan!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 8 Czerwca 2006, 22:31
Azzurra - Empik! Dzisiaj byłam, mają świetne zeszyty w twardej oprawie, o bardzo ładnych kartkach zdobionych. Szukaj w dziale z papeterią.
Ja swoją księgę kupiłam na allegro, ale trafiłam chyba w moment, bo widzę że już ich nie ma. A były naprawdę bardzo ładne i tanie (25zł). Mam ją w domu w Gorzowie, więc nie mam jak zrobić zdjęcia i umieścić, ale na początku lipca wkleje fotencje.
Spróbuj w Empiku, tam jest spory wybór i może coś znajdziesz :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 22:34
Cytat: "krollewna"
Z albumem to dobry pomysl-moze znajdziesz taki bez bibulek


Poszukam, ale nigdy takich nie widziałam niestety. Może bibułki wytnę ;)

Cytat: "Beth"
Ja swoją księgę kupiłam na allegro, ale trafiłam chyba w moment, bo widzę że już ich nie ma.


Czy mówisz o takiej z kwiatem? Ja też ją chciałam kupić i nieco "przerobić", ale za długo się ociągałam  :roll: Poszukam w Empiku zatem, dzięki za wskazówkę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 8 Czerwca 2006, 22:53
ja swoją księgę kupiłam a właściwie dostałam w nici niewiem czy wiesz oni mają takie pluszaczki i różne pierdółki
ale od razu zaznaczam że księga to świetny pomysł mieliśmy niezły ubaw czytając ją
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Czerwca 2006, 22:57
Cytat: "jagodka24"
ja swoją księgę kupiłam a właściwie dostałam w nici niewiem czy wiesz oni mają takie pluszaczki i różne pierdółki
ale od razu zaznaczam że księga to świetny pomysł mieliśmy niezły ubaw czytając ją



Jasne, ze znam tę firmę. Uwielbiam te maskotki :) Dzięki za kolejną podpowiedź. Taka księga gości to też cudowna pamiątka po latach, na pewno będziemy ją mieli na weselu i imprezie poślubnej dla znajomych :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 10:19
Do ślubu 85 dni.

Wczoraj wieczorem przeglądając internet za jakimś księgami gości znalazłam poduszeczkę na obrączki, która bardzo mi się podoba. Oczywiście na amerykańskiej stronie  :roll: Ale z poduszeczką jest o tyle łatwiej, że myślę, że damy radę ją uczyć  :mrgreen: Tzn. uszyje ją Mama Szymusia, a ja tylko "wykończę", bo posługiwać się maszyną do szycia nie potrafię. Poduszeczka, póki co na zdjęciu ze strony internetowej, wygląda jak poniżej, ale kiedy tylko ją uszyjemy, to wkleję zdjęcia naszej wersji :)

(http://www.veilshop.com/ProductImages/accessories/ac_accessories/thumb_PL60.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 9 Czerwca 2006, 10:41
Azzurra bardzo ładna podusia. :)
Moja Mama też będzie szyć dla nas poduszeczkę. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 9 Czerwca 2006, 11:00
azzurra, podusia prześliczna!!! Bardzo mi się podoba :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 11:58
Dzięki dziewczyny :) Zobaczymy, czy da się uszczyć taką samą, bo może być problem, żeby ta kokarda miała takie sztywne, pofalowane brzegi. Jeżeli nie będzie można powtórzyć takiego efektu, to mam drugą w rezerwie ;) Z nią nie powinno być już żadnych technicznych problemów:

(http://www.veilshop.com/ProductImages/accessories/ac_accessories/thumb_PL63.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 9 Czerwca 2006, 12:36
Ale super poduszeczki, myślę że nie powinno byc problemów z ich uszyciem
Cytat: "azzurra"
bo może być problem, żeby ta kokarda miała takie sztywne, pofalowane brzegi

Wydaje mi się, ze taki efekt sie osiąga gdy podczas obszywania naciągasz materiał ( kiedys sie w takie cos bawiłam  :D )
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 12:39
Cytat: "aniula"
Wydaje mi się, ze taki efekt sie osiąga gdy podczas obszywania naciągasz materiał


Dzięki Aniulu, to bardzo przydatna wskazówka :) Nie rozmawiałam jeszcze z Mamą Szymona o tej konkretnej poduszeczce, może Ona też zna takie sztuczki, ale jeśli nie, to jej przekażę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 9 Czerwca 2006, 15:09
Cytat: "martini"
a mi sie daje ze to jedynie kwestia ulozenia drucika, bo w tej kokardzie z cala pewnoscia jest cieniutki drucik

Całkiem możliwe i pewnie można takie kokardki znależc w pasmanterii, ja tylko napisałam jak sama kombinowałam, żeby takie efekt osiągnąć ( żadna profesionalistka ze mnie - szycie to takie moje hobby na które teraz niestety nie mam czasu  :(  )
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 15:32
Cytat: "martini"
mi sie daje ze to jedynie kwestia ulozenia drucika,


Też tak pomyślałam, ale to nie tłumaczy, dlaczego ta kokardka tak faluje, jakby było jej więcej, niż brzegu. Poza tym taki drucik wygina się, więc ten efekt nie jest trwały. Ale niewykluczone, że jest to połączenie drucika i naciągniętej tkaniny :)

Popróbujemy. ;) Mam nadzieję, że już po weekendzie, wtedy napisze jak nam poszło z tą poduszeczką :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 16:39
A wiecie, że właśnie zaczęły się mistrzostwa świata w piłce nożnej? A to oznacza, że nieco będę zdradzać forum na rzecz telewizorni.  :mrgreen:

No i oczywiście przygotowania ślubne tzreba będzie wciskać w przerwy między meczami  :mrgreen:

Kto wygra mecz? POLSKA BIAŁO-CZERWONI!!!!!!!!!!!!

  :Najlepszy:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Czerwca 2006, 17:41
Cytat: "azzurra"
Kto wygra mecz? POLSKA BIAŁO-CZERWONI!!!!!!!!!!!!

no ba!!!!

u mnie pifffko już się chłodzi!! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Czerwca 2006, 18:04
Cytat: "Anusia-szczecin"
Kto wygra mecz? POLSKA BIAŁO-CZERWONI!!!!!!!!!!!!

no ba!!!!

u mnie pifffko już się chłodzi!! Mr. Green

U mnie również  :mrgreen:  Ciekawe jaki będzie wynik
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 9 Czerwca 2006, 18:12
ja chyba też muszę wstawić do lodówki bo moje kochanie po pracy będzie chciało coś wypić
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Czerwca 2006, 18:20
Cytat: "jagodka24"
ja chyba też muszę wstawić do lodówki bo moje kochanie po pracy będzie chciało coś wypić

pewnie - jak chcesz być dobrą żonką!!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 9 Czerwca 2006, 18:29
A ja dzisiaj samiutka będę, bo mój M pojechał na szkolenie   :cry:  
Samej mi się nie chce meczu oglądać, więc z żalu wypije chyba wszystkie piwa, które mam w lodówce
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 18:32
Piwko? Też dobre, ale my będziemy mieli gruzińskie winko  :mrgreen:

Póki co mundial bardzo ciekawy :) Bramki co 6 minut, oby tak dziś po 21, tylko wszystko dla Polski rzecz jasna  8)

Cytat: "lady_yes"
Ciekawe jaki będzie wynik


Ja stawiam 2:1 dla naszych :)

Coś czuję, że na czas mundialu mój wątek zamieni się też w kronikę mistrzostw  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Czerwca 2006, 20:13
Cytat: "azzurra"
W moim watku nie ma off topiców  Mówcie o czym chcecie  


hmmm... a teraz się wykręca!!oj nieładnie :roll:  :wink:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 20:24
Cytat: "Anusia-szczecin"
hmmm... a teraz się wykręca!!oj nieładnie


Wykręcam się?? Nie rozumiem, przecież napisałam, że to będzie kronika mundialu... :roll: Coś się chyba nie zrozumiałyśmy. Ja sama bardzo chętnie będę o piłce pisać :)

Po meczu Nimców i Kostaryki. Nie spodziewałam się tylu bramek, jak myślicie, czy ten wynik odbije się na grze Niemców z nami. Bo mnie się wydaje, że tak. Będą jeszcze bardziej pewni siebie.  :?

Przede wszystkim nasi muszą jednak wygrać dzisiaj z Ekwadorem! DO BOJU POLSKO!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 9 Czerwca 2006, 22:42
No i klapa....poki co 2:0 dla Ekwadoru rzecz jasna. Ta kronika Azzurro nie bedzie chyba dluga :(:(:(
A ja wracam do watku slubnego: o diadem Cie nie molestuje, bo jak czegosz sie dowiesz, to przeciez napiszesz bez ponaglen, prawda? ;)
Tylko zastanawia mnie kto w czasie slubu trzyma te poduszeczke z obraczkami? Czy ona sobie lezy gdzies z boczku? Bo my sie nawet nie zastanawialismy nad takimi poduszeczkami, a moze warto? Tylko jak to od technicznej strony wyglada?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 22:56
0:2... co za pech!! Nieuznany prawidłowo strzelony gol, słupek i poprzeczka... :( Nie, nie będę o tym pisać!!! Piszę o ślubie!

Cytat: "krollewna"
o diadem Cie nie molestuje, bo jak czegosz sie dowiesz, to przeciez napiszesz bez ponaglen, prawda?


Pewnie, czekam niecierpliwie na wieści, jak się dowiem, to na pewno się pochwalę ;)

Cytat: "krollewna"
Tylko zastanawia mnie kto w czasie slubu trzyma te poduszeczke z obraczkami? Czy ona sobie lezy gdzies z boczku? Bo my sie nawet nie zastanawialismy nad takimi poduszeczkami, a moze warto? Tylko jak to od technicznej strony wyglada?


U nas będzie ją niosła chrześnica Szymona, poda ją na początku księdzu, a on ja nam w odpowiednim momencie. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam :) Zobaczymy, czy ksiądz się zgodzi :)

Ehhh... ale mi ten mecz humor popsuł :( Buuuu...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 9 Czerwca 2006, 23:06
oj Azzura, to był taki żarcik!!!  :biala_flaga:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 9 Czerwca 2006, 23:07
Cytat: "azzurra"
Ehhh... ale mi ten mecz humor popsuł  Buuuu...

Mi też  :(  O tym niezaliczonym golu to nie wspomne  :roll:


Cytat: "azzurra"
U nas będzie ją niosła chrześnica Szymona, poda ją na początku księdzu, a on ja nam w odpowiednim momencie. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam

A ile ma lat ta siostrzenica, bo ja mam taką 3 letnia i nie wiem czy podoła zadaniu?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Czerwca 2006, 23:11
Cytat: "Anusia-szczecin"
oj Azzura, to był taki żarcik!!!


Ufff... a już się przestraszyłam ;)



Cytat: "aniula"
A ile ma lat ta siostrzenica, bo ja mam taką 3 letnia i nie wiem czy podoła zadaniu?


To nie jest siostrzenica, oboje z Szymonem jesteśmy jedynakami. Ale dziewczynka, o imieniu Maja, ma 7 lat. Proponuję, żebyś porozmawiała z rodzicami swojej, oni powinni ocenić realnie jej możliwości.  :P

Nie piszę o mistrzostwach, nie piszę, nie piszę...  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 01:05
Azzurra, a kto cię poprowadzi do ołtarza? Wejdziecie  z Szymonem razem, czy on bedzie czekał przy ołarzu, a poprowadzi cię tata? I dziewczyny pytanie do Was, jak to z Wami było lub będzie?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 01:10
Hej, dziewczyny! Czyżby wszyscy już spali?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Czerwca 2006, 01:26
Nie wszyscy śpią :) Mój Tatuś mnie poprowadzi do ołtarza  :P Bardzo się cieszę, że się zgodził, bo zawsze o tym marzyłam. A Szymuś mnie zobaczy dopiero przy ołtarzu :)  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 10:34
To super, mnie się to też marzy, ale nie wiem czy mój tata będzie chciał w tym uczestniczyć. Ciężka z nim sprawa. Jak przyjdzie na to czas będę starała się go przekonać
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 12:23
Wiesz Azzurra co mnie zastanawia, u nas jest taka tradycja, że przed ceremonią w Kościele Pan Młody przyjeżdża po Pannę Młodą do jej domu i tam otrzymują od rodziców jego i jej błogosławieństwo i razem jadą do Kościoła. Czy u Was tak się nie robi, nie ma błogosławieństwa rodziców. A jeżeli jest to jak macie zamiar to rozwiązać, skoro Szymuś ma Cię zobaczyć dopiero przed ołtarzem?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 10 Czerwca 2006, 12:27
Azzurra napisała w którymś z postów, że u Nich nie będzie błogoslawieństwa, podzieważ rozice na codzień pokazują im, jak bardzo ich kochają...Jej marzeniem jest, aby Szymon zobaczył ją dopiero jak będzie szła do ołtarza i żeby do ołtarza poprowadził ją tata.

U mnie będzie tradycyjnie. Azzuraa spełni swoje 2 ślubne marzenia zarazem, to jest dla mnie piękne  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 10 Czerwca 2006, 12:29
Cytat: "azzurra"
zawsze o tym marzyłam. A Szymuś mnie zobaczy dopiero przy ołtarzu Smile serce



Dopiero teraz znalazłam, ale bardziej opisane to wszystko było w innym poście, którego niestety znaleźć nie mogę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 12:44
Lady yes dziękuję za wyjaśnienia, a swoją drogą  to cudownie mieć takich rodziców  :Wzruszony:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Czerwca 2006, 12:56
Też z początku chciałam, podobnie jak Azzurra, żeby Tomek zobaczył mnie dopiero przy ołtarzu...ale jak byłam na błogosławieństwie Tomka brata to zrozumiałam magię tej tradycji... i że moje marzenie było rodem z hollywodzkiego filmu a nie polskiej rzeczywistości ;) Aczkolwiek ciesze się bardzo, że Twobie Azzurrko spełnią sie marzenia o idealnym ślubie!! Rodziców masz niesamowitych :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Czerwca 2006, 14:32
Dziękuję Dziubasku :) Oboje z Szymonem mamy niesamowitych rodziców. Jest właśnie tak, jak napisała Lady_yes, jeżeli chodzi o nasz plany a propos błogosławieństwa  :mrgreen:

84 dni do ślubu.

Dziewczyny... Mam go!!! Mam moją tiarę!!! Mój diadem jak kto woli! Szymuś uruchomił kontakty w Stanach z jego okresu stypendium tam i dzięki temu mam mój wymarzony diadem! Właśnie mi go przyniósł. Wygląda tak, a właściwie, to w rzeczywiśtości jest jeszcze piękniejszy  :serce: Ja się w nim zakochałam po prostu,a Wy co myślicie?

(http://www.veilshop.com/ProductImages/headpieces/a_styles/A-1779_close.jpg)

(http://www.veilshop.com/ProductImages/headpieces/a_styles/A-1779_model.jpg)

(http://www.veilshop.com/ProductImages/headpieces/a_styles/A-1779_distance.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 10 Czerwca 2006, 14:36
Azzurra jest piekny, nie dziwie się że się w nich zakochałaś  :D , u nas niestety takiego cuda się nie dostanie  :(  Zdolny i zaradny ten Twój Szymuś  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 14:46
Azzurra, no... słów mi brakło, jest boski!!!!
och, jak ja Ci zazdroszczę, że to już tak niedługo....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Czerwca 2006, 14:50
azzurra,  śliczna tiara!! Jestem pod absolutnym wrażeniem!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 10 Czerwca 2006, 15:05
azzurra po prostu przepiękny   :szczeka:  Mnie się ogólnie diademy nie podobają, ale ten jest cudny :mrgreen: Szkoda, że mamy ślub dokładnie o tej samej godzinie i nie zobaczę Cie w nim na żywo :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 10 Czerwca 2006, 16:53
Azzurra śliczny diadem...po prostu piękny! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Czerwca 2006, 16:53
Azzura, na wątku o naukach małżeńskich pisałaś, ze chodzicie do dominikanów na spotkania. Bardzo bym Cię prosiła o przesłałanie tych tematów spotkań, jeżeli to dla Ciebie nie jest zbyt duży kłopot, oczywiście ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Czerwca 2006, 18:32
Aniula, Busia, Ecia, Dziubasek, Marta - bardzo dziękuję za słowa uznania dla mojego diademiku. Cieszę się nim jak dziecko, po prostu nie mogę przestać się na niego patrzeć. Zgłupiałam...  :oops:

Busiu, prześlę Ci tematy spotkań, ale po weekendzie, bo teraz mam troszkę roboty, a tak to spokojnie przepisze kolejne spotkania i Ci podeślę ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Czerwca 2006, 20:43
Z tego wszystkiego zapomniałąm napisać, że dziś mieliśmy drugi trening naszego pierwszego tańca. Dziś ćwiczyliśmy naprawdę trudne figury, ale raz lepiej, raz gorzej, dawaliśmy radę ;)

Wiecie co, mam diadem, ale teraz nie wiem, jak się uczesać, bo jednak chcę koka. Myślicie, że pasuje coś innego do niego?  :roll: Widziałam propozycje na forum, gdzie diadem był przy rozpuszczonych, albo półspietych, ale jakoś nie jestem przekonana.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 10:16
Nic mi nie chcecie poradzić, no trudno sama coś wymyślę  :wink:

Do ślubu 83 dni.

Dziś mam masę pracy, pewnie znowu spać nie pójdę, ale trudno, takie życie. Od jutra powinno być już nieco mniej roboty.

Dziś mamy mieć kolejny trening naszego pierwszego tańca, bo jeden wypadł nam w ostatnim tygodniu i teraz chcemy to nadrobić. Ale niestety nie wiemy na 100%, czy się odbędzie. Wczoraj opanował mnie strach, czy ja sobie z tym tańcem w mojej sukni poradzę... Zaczełam mieć czarne wizje, jak się potykam o halkę i leże na podłodze... To gorsze od koszmarów sennych, bo to mi moja świadoma wyobraźnia podsuwa.  :roll:
Czasami bardzo ciężko jest być panną młodą w trakcie ślubnych przygotowań. To bardzo stresujące  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Czerwca 2006, 10:25
Cytat: "azzurra"
Wiecie co, mam diadem, ale teraz nie wiem, jak się uczesać, bo jednak chcę koka. Myślicie, że pasuje coś innego do niego?


Według mnie diademiki najpiękniej wyglądają przy wysokich kokach! Rzekłabym, że wyglądają wówczas obłędnie!!!!! Sama swego czasu czaiłam się na diademik, ale nie mogę sobie pozwolić na wysoką fryzurkę bo mój Przyszły jest niewiele wyższy ode mnie...no i ja sama duża babka jestem (176cm) więc pomysł z diademikiem przepadł ;)


Cytat: "azzurra"
Zaczełam mieć czarne wizje, jak się potykam o halkę i leże na podłodze... To gorsze od koszmarów sennych, bo to mi moja świadoma wyobraźnia podsuwa.

Skąd ja to znam?? Wczoraj przed zaśnięciem tez miałam różne czarne wizje. Efekt- do 2 w nocy nie mogłam zasnąć tak mi serducho  :serce: waliło ;) Azzurrko a masz możliwość wcześniejszego skombinowania samej halki?? Słyszałam, że dziewczyny na kurs tańca...zabierają właśnie halki, żeby w niej nauczyć się tańczyć!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 10:29
Dziubasku, jak to jednak dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyną, która zaczyna panikować. To znaczy, że to narmalny objaw ;)

Cytat: "dziubasek"
Azzurrko a masz możliwość wcześniejszego skombinowania samej halki??


Też o tym myślałam, ale czy ta halka się nie wybrudzi?  :roll: Poza tym nie wiem, czy będę ją kupować, czy wypożyczać. Mam halkę ze studniówki - taką płócienną, krochmaloną. Chyba ją wykorzystam. To nie to samo, ale zawsze daje jakieś wyobrażenie.

P.S. Ja też uważam, że diademy wyglądają ślicznie na wysokich kokach, ale ja takich nie lubię, mam wrażenie, że postarzają. Poza tym wymarzyłam sobie jednak jakąś taką luźną fryzurkę. Zupełnie nie wiem, co teraz zrobić.  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 11 Czerwca 2006, 11:22
azzurra a takie fryzurki Ci się nie podobają? Chociaż pewne je widziałaś, bo to z forum...
(http://www.beautybymatt.com/BPics/B166.jpg)
(http://www1.bridesave.com/images/veils/pvvp706m.jpg)
Mnie się ta pierwsza baaaardzo podoba :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 11 Czerwca 2006, 11:31
Jeszcze ten mi się podoba :D
(http://www1.bridesave.com/images/veils/mvhs104m.jpg)

A może spróbujesz uczesać się w koka na próbę? Może w połączeniu z diademem spodoba Ci się :)  Więcej pomysłów jak na razie nie mam, ale pracuję nad tym ;)  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 11:43
Dzięki Eciu. :) Na większości zdjęć dziewczyny mają koki z diademem i jakoś tak rzeczywiście to, moim zdaniem, współgra lepiej, niż te powyżej. Kok - miałam jednego na studniówce i moimi zdaniem wyglądałam za poważnie, a tego na ślubie chcę uniknąć. A więc jestem totalnie rozdarta wewnęrznie ;) Będę szukać nadal w necie jakiejś fryzurki, takiej, żeby zjeść ciastko i mieć ciastko, a Wam już więcej nie będe marudzić  :mrgreen: Jak coś znajdę, to wkleję  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 11 Czerwca 2006, 12:05
azzurra trochę poszperałam też i znalazłam jeszcze coś takiego:
(http://img.timeinc.net/instyle/images/v2/weddings/120805_hair_2.jpg) (http://www.weddinghairstyles.org/33.jpg) (http://www.thetiaragallery.com/pics/simpledown.jpg)

Jakie masz włosy? Bo z kręconymi rozpuszczonymi diademy wyglądają całkiem fajnie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 12:16
Cytat: "Ecia"
Jakie masz włosy?


Proste, długie. Ale można je nakręcić, nawet na trwałe ;) Pomyślimy  :mrgreen:

Jeszcze raz dziękuję Eciu! Jesteś wielka   :Daje_kwiatka:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 11 Czerwca 2006, 12:16
A moze coś takiego?

(http://images.della.com/images/hair/hair_medlong_1.jpg)

(http://images.della.com/images/hair/hair_medlong_4.jpg)

(http://images.della.com/images/hair/hair_medlong_9.jpg)

(http://images.della.com/images/hair/hair_medlong_8.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 11 Czerwca 2006, 12:24
Cytat: "azzurra"
Jeszcze raz dziękuję Eciu! Jesteś wielka

Nie ma sprawy, w końcu po to tu jesteśmy :mrgreen:

aniula nie chcą mi się załadować Twoje zdjęcia, które wkleiłaś post wyżej... Nic nie widzę :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 12:31
Dzięki Aniulu :) Ta 2 mi sie podoba, tylko bardziej dopracowana musiałaby być, taki nieład do mnie nie przemawia, ale co do idei jest świetna!

Mnie podobają się też te, są urocze, ale żeby stwierdzić jak wyglądac będą z moim diademem, będę musiała kazać się tak uczesać:

(http://www.makeuphawaii.com/media/wedd16.jpg)

(http://images.theknot.com/galleries/hairgallery/style04_L.jpg)

(http://images.theknot.com/galleries/hairgallery/style33_L.jpg)

(http://images.della.com/images/lbd/slide/hair/7039.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 11 Czerwca 2006, 12:38
Cytat: "Ecia"
aniula nie chcą mi się załadować Twoje zdjęcia, które wkleiłaś post wyżej... Nic nie widzę


Nie wiem czemu, ja je widze  :?


Cytat: "azzurra"
Ta 2 mi sie podoba, tylko bardziej dopracowana musiałaby być, taki nieład do mnie nie przemawia, ale co do idei jest świetna!


Mi tez bo ładnie eksponuje diadem ( chociaż 1 jest taka klasyczna)

A z tych które Ty wkleiłaś pierwsza jest świetna, ale faktycznie musisz sprawdzić jak będziesz wniej wyglądać  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 11 Czerwca 2006, 16:11
No kochana i jak Ci tu cos doradzic, jak sukienki nie widzialysmy :):):) A welonik bedzie? Czy tylko diadem? Jak tu nie mozesz, to chociaz na priva napisz ;) Ale wtedy, to juz kazdej foremce, bo my strasznie  ciekwskie jestesmy.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Czerwca 2006, 16:25
To mogę napisać, że welon będzie :) Jeżeli chodzi o suknię, to moim zdaniem każde uczesanie do niej pasuje :) Wybierałąm ją też pod tym kątem, żeby nie musieć się ograniczać co do dodatków, itp.

Bardziej mi chodziło, co będzie pasować do mojego diademiku, bo duży on nie jest, jakieś 2 cm. Widać to na tym zdjęciu na modelce, że jest delikatny i w bujnej fryzurze mógłby sie zgubić  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Czerwca 2006, 09:34
Do ślubu 82 dni.'

Nie mieliśmy wczoraj lekcji tańca, bardzo żałuję, bo naprawdę zaczynam wpadać w panię, jak nam to pójdzie. No ale trudno, mamy jeszcze ponad 2 miesiące, liczę na to, że wytrenujemy nasz układzik na tip-top  :mrgreen: Innej myśli postaram się do siebie nie dopuszczać.

Dziś o 15 mam wpis z tego nieszczęsnego czwartkowego egzaminu, nie myślałam o tym cały weekend, ale teraz znowu zaczęłam sie denerwować  :roll:

Poza tym dziś planuję rozdać kolejną "porcję" zaproszeń dla znajomych, będzie o 6 mniej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 12 Czerwca 2006, 10:01
Azzurrko, przepraszam, że się nie odzywałam całą niedzielę, ale musiałam się nacieszyć towarzystwem mojego M, bo wrócił ze szkolenia (z Wrocławia;)
Co do Twojej fryzurki, to jak patrzę na  Twoją buzię, to widzę Cię w koczku, ale nie takim morderczo przylizanym, tylko takim luźniejszym, właśnie coś takiego jak na pierwszym zjdęciu, które wkleiłaś. I taki koczek mógłbybyć z połowy włosów, a pozostałe rozpuszczone. Wydaje mi sie, że w takim nie wyglądałabyć wcale za poważnie tylko jak księżniczka na swoim pierwszym balu...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Czerwca 2006, 14:07
Busiu, bardzo jest mi miło, kiedy mnie regularnie odwiedzasz, ale to nie jest obowiązek, więc nie przepraszaj :) Bardzo się cieszę, że spędziłaś miło niedzielę  :mrgreen:


Cytat: "busia"
ak księżniczka na swoim pierwszym balu...


 :oops:  :oops:  :oops:  :oops:   :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 12 Czerwca 2006, 16:29
Azzurra, ale ja się sama czuję winna, jeden dzień nie zaglądałam a tutaj tyle postów do przeczytania. Nie lubię być w tyle... ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Czerwca 2006, 17:11
Dziewczyny, zdałam egzamin!!! Jestem po sesji, mogę spokojnie zająć się przygotowaniami ślubnymi i spokojnie sobie pracować, bez presji. Ale co najważniejsze... mogę na luzie jechać w podróż poślubną!!! :jupi:

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków i przesyłanie pozytywnej energii :) Jesteście kochane...  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 12 Czerwca 2006, 17:20
Też mi nowina... ja wiedziałam że tak będzie

Gratuluję!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 12 Czerwca 2006, 17:28
Moje gratulację, o jeden problem mniej  :wink:  Teraz możesz skupić się na przygotowaniach
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 12 Czerwca 2006, 17:31
azzurra, Gartuluje bardzo serdecznie!!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 12 Czerwca 2006, 17:39
Azzurra - to było do przewidzenia! :) Bardzo się cieszę, że już niczym nie musisz sobie głowy zawracać! Ja niedługo do "wakacji" też dołącze - 21 czerwca będę wolna i bez pracy ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 12 Czerwca 2006, 17:55
Azzurra gratuluję zaliczonej sesji. :D
Ja się będę zmagać z sesją do końca czerwca. :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 12 Czerwca 2006, 21:10
Gratulcje! A ta podroz poslubna to gdzie? Bo sobie nie przypominam, zebys cos na ten temat pisala...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Czerwca 2006, 21:38
Witaj azurra :) Dopiero znalazłam Twoje odlicznko  :oops: Aż wstyd się przyznać że tak późno  :oops:  Ale od dziś będę je odwiedzać regularnie :) I dziękuję za zaproszenie :) Kochana jesteś :) Już niedługo Twój Ślubik :) Ale to szybko leci...Buziaki
Tytuł: Coraz bliżej ślub
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Czerwca 2006, 21:57
Witajcie,
  to i ja zabiorę głos. To mówię ja, Jarząbek, Szymon znaczy się. Cieszę się, że moja narzeczona się cieszy. Ja czekam na mój strój, na początku lipca powinien być. Potem narzeczna pomoże mi dobrać odpowiedni fular i będę coraz bardziej niecierpliwie czekał na 2 września :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Czerwca 2006, 22:10
Moje Kochanie się pode mnie podszwa!  :twisted:  :mrgreen:  8)  :shock:

Dziękuję Dziewczyny za gratulacje!!

Anulko33, witaj w moim odliczanku, zapraszam :) Do Twojego ślubu też już bardzo niewiele czasu zostało.

Krollewno, jedziemy do Grecji, do Kawali :) Ciepłe morze, piękna plaża i uroczy hotel, pokój z olśniewającym widokiem - czego jeszcze potrzeba na podróż poślubną? ;) :mrgreen:  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 12 Czerwca 2006, 23:29
azzurra gratuluje skończonej sesji! Ja tez już prawie jestem po wszystkich egzaminach, więc wiem jakie to świetne uczucie ;)

Zazdroszczę Wam tej Grecji... Myśmy jeszcze nic nie ustalili - spór o podróż poślubną trwa ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Czerwca 2006, 11:26
Cytat: "Ecia"
spór o podróż poślubną trwa


To się nie spierać, tylko do biura podróży i coś bukować ;)

[shadow=red]81 dni do ślubu.[/shadow]

Dziś mamy ostatnie nauki przedślubne! Rozstrzygnie się też, kto będzie nam dawał ślub. Poza tym para, która ma ślub przed nami, ma znajomą dekoratorkę, mieli z nią porozmawiać o dekoracji kościła i dziś przekazać nam szczegóły. Będzie to więc, mam nadzieję, owocny w przygotowania dzień :)  Jeżeli już będziemy wiedzieć, kto nam będzie udzielał sakramentu, to koniecznie musimy z nim porozmawiać, czy będziemy mogli wcielić w życie nasz e pomysły  :mrgreen: Na kilku naparwdę mi zależy  :roll:

Cóż, może już dziś wieczorem będę mogła napisać coś więcej, póki co idę się lenić. Należy mi się po sesji  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Czerwca 2006, 21:16
Skończyliśmy nauki :)

Wiemy już, który ojciec dominikanin będzie dawał nam ślub. Bardzo się cieszę, bo jest świetny. A co więcej, wszystko co chcieliśmy, przejdzie: Tatuś prowadzi mnie do ołtarza, a Szymuś czeka, nikt nie musi mnie wcześniej widzieć (hura, hura, hura); możemy czytać czytania - ja pierwsze, Szymuś drugie; możemy sami ułożyć sobie treść modlitwy wiernych i ją wygłosić; no bez powtarzania za księdzem będziemy sobie ślubować :) :) :) Strasznie jestem szczęśliwa, bo to było dla mnie ważne  :mrgreen:

I jeszcze jedna kwestia - wg prawa kanonicznego wymagany jest jeden świadek, u nas jest to niebezpieczeństwo, że mój świadek będzie od końcówki sierpnia skoszarowany, jeżeli tak będzie, to nie będziemy musieli szukac nikogo w ostatniech chwili. Po prostu będzie jeden świadek :)

Strasznie się cieszę, że się tak wszystko układa :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 13 Czerwca 2006, 21:23
Cytat: "azzurra"
Strasznie się cieszę, że się tak wszystko układa

fajnie, że się wszystko układa po waszej myśli.
bardzo podoba mi się wasz pomysł, ze szymuś będzie czekał na ciebie przy ołtarzu...bardzo romantycznie  :ok:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Aniołek w 13 Czerwca 2006, 21:24
no to   :piwo_2:  za takie nowiny!!! świetnie! cieszę sie, ze tak sie udało! dzieki temu będzieciezawsze miło wspominać ślub - tak jak jest u nas. najważniejsze jest to, zeby wszystko było tak , jak to sobie wymarzyliśmy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Czerwca 2006, 22:11
Super że wszystko poszlo po Waszej mysli. to ma byc Wasz najpiękniejszy, wymarzony dzień i jak widać wszystko ku temu zmierza:) Gratuluje zakończonej sesji :) Ja juz też mam wakacje - od dziś - dziś był ostatni wynik :) Ale pracować trzeba. Super że jedziecie na taką piękną wycieczke - zazdroszczę Wam bo my chyba nigdzie nie pojedziemy - chociaz kto wie... na razie nic nie planowaliśmy. A na jak długo jedziecie? buziaki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 13 Czerwca 2006, 22:16
Przeczytalam caly twoj a wlasciwei Wasz :D watek-jednym tchem :D od dzis bede na biezaco,a teraz tak w skrocie nadrobie pare spraw :mrgreen: :
Twoje buty bardzo mi sie podobaja-to pierewsze buty z zaokraglonymi noskami, ktore mi sie spodobaly-super :D
surdut dla Szymka-bomba,
poduszeczki na obraczki sa naprawde very nice :D  :D  :D
Gratuluje zdanego egzaminu-zdolna bestyjko :mrgreen:
tancem sie nie martw bo poradzicie sobie z nim super-zreszta dam Ci znac jak to mi poszlo z suknia i wygibasami salsowo-mambowymi :wink:
a tak wogle to kilka rzeczy nas laczy: my tez bedziemy sami mowic przysiege bez powtarzania za ksiedzem, no i najprawdopodobniej Grecja to bedzie cel naszej podrozy poslubnej :D

a tak na chwilke wrocmy do meczu :twisted: to ten gol po spalonym byl naprawde po spalonym. W pierwszym momencie myslelismy tak samo,ze sedzia bzdurnie zagwizdal, ale potem na jednej z powtorek wyraznie bylo widac,ze byl spalony (moj ojczym jest trenerem pilkarskim i to on mi tak powiedzial)wiec niestety wina za ten wynik meczu lezala po stronie pilkarzy :( oby z Niemcami poszlo im lepiej! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 13 Czerwca 2006, 22:38
Azzurra bardzo się cieszę, że macie nauki juz za sobą i przede wszystkim, że cały przebieg mszy bedzie według Waszej myśli. Nic tylko się cieszyć. :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Czerwca 2006, 22:50
Cytat: "Anusia-szczecin"

bardzo podoba mi się wasz pomysł, ze szymuś będzie czekał na ciebie przy ołtarzu...bardzo romantycznie


Bardzo romantyczne i filmowe :) Zawsze tak chciałam, chcę zobaczyć zachwyt na twarzy mojego Ukochanego stając przed ołtarzem, ani chwilki wcześniej.

Cytat: "Aniołek"
dzieki temu będzieciezawsze miło wspominać ślub


I tak byśmy go miło wspominali, ale tak będzie po prostu jak z marzeń, jak z bajki :) :)

Cytat: "anulka33"
A na jak długo jedziecie?


Niestety tylko na tydzień, bo pracować trzeba :(

Cytat: "Agutka"
Twoje buty bardzo mi sie podobaja-to pierewsze buty z zaokraglonymi noskami, ktore mi sie spodobaly-super
surdut dla Szymka-bomba,
poduszeczki na obraczki sa naprawde very nice
Gratuluje zdanego egzaminu-zdolna bestyjko


Dziękuje  :oops:

Cytat: "Agutka"
to ten gol po spalonym byl naprawde po spalonym


Chcę wierzyć, że był po spalonym. Z Niemcami wygramy 1:0. Ale potem dokopie nam Kostaryka ;)

Cytat: "Marta"
Nic tylko się cieszyć.


Cieszę się, cieszę. Tylko boląca ósemka nieco mi psuje nastrój.  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 14:07
Do ślubu 80 dni.

Dziś jedziemy na długi weekend do mnie do domu rodzinnego, w planach jest zrobienie ostatnich zaproszeń dla znajomych. Zostało jeszcze tego ok. 20. Ale to już będzie definitywny koniec z cięciem, drukowaniem i klejeniem ;) Myślę, że z rozpędu zrobimy też winietki na stół.

Poza tym, to jakoś tak zeszło ze mnie powietrze, odkładam jakieś tam przygotowania, sama nie wiem, dlaczego... Może po to, żeby dłużej się nimi cieszyć?

Nie idziemy dziś na lekcję tańca, bo meczyk  :twisted: :twisted:  :twisted:

Obstawiam, że wygramy 1:0. Zobaczymy, ile warta jest moja intuicja :)

Polskaaa Białooo-Czerwoniii...  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 14 Czerwca 2006, 14:28
Cytat: "azzurra"
Poza tym, to jakoś tak zeszło ze mnie powietrze, odkładam jakieś tam przygotowania, sama nie wiem, dlaczego... Może po to, żeby dłużej się nimi cieszyć?


skad ja to znam. tez miewam takie okresy. teraz zreszta tez  jest kilka rzeczy do zalatwienia a ja jakos tak nie kwapie sie do tego :roll:


Cytat: "azzurra"
Obstawiam, że wygramy 1:0. Zobaczymy, ile warta jest moja intuicja  

Polskaaa Białooo-Czerwoniii...


bardzo bym chciala aby Twoje przypuszczenia sie sprawdzily. Chociaz co bedzie u mnie w domu po meczu to nie wiem :D my chyb zreszta dom na pol na czas meczu bedziemy musieli podzielic -alez to beda jaja :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 14:33
Cytat: "Agutka"
hociaz co bedzie u mnie w domu po meczu to nie wiem. my chyb zreszta dom na pol na czas meczu bedziemy musieli podzielic -alez to beda jaja


 :mrgreen:  :twisted:  :lol:

No tak Agutko, Ty to jesteś nasza piąta kibicowska kolumna. A może spróbuj Andreasa przeknonać, żeby Polsce kibicował? Jestem pewna, że odpowiednio dobrane argumenty mogłyby uczynić cuda   :twisted:  :lol:  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 14 Czerwca 2006, 14:37
Cytat: "azzurra"
A może spróbuj Andreasa przeknonać, żeby Polsce kibicował? Jestem pewna, że odpowiednio dobrane argumenty mogłyby uczynić cuda


robie co moge  :mrgreen: on juz stweirdzil, ze na jednym policzku wymaluje sobie flage Niemiec a na drugim Polski :D  :twisted: jutro opowiem co to sie u nas w domu dzialo hihihihi
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 14:39
Cytat: "Agutka"
jutro opowiem co to sie u nas w domu dzialo hihihihi


Koniecznie!

Cytat: "Agutka"
on juz stweirdzil, ze na jednym policzku wymaluje sobie flage Niemiec a na drugim Polski


To już jest połowa sukcesu :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 14 Czerwca 2006, 14:47
azzurra super, że udało się Wam ustalić w kościele wszystko tak jak chcieliście :) Dominikanie są super, w innym miejscu mogłoby się Wam nie udać (tak mi się wydaje...)

Cytat: "azzurra"
możemy czytać czytania - ja pierwsze, Szymuś drugie; możemy sami ułożyć sobie treść modlitwy wiernych i ją wygłosić

Nie stresujecie się? Ja zastanawiałam się czy nie zaśpiewać psalmu, ale stwierdziłam, że będę mieć dosyć stresu w tym dniu i nie jest mi potrzebny jeszcze jeden ;) Wybraliście już czytania? My się jeszcze cały czas zastanawiamy jaką Ewangelię wybrać... No i jaki psalm...

Cytat: "azzurra"
bez powtarzania za księdzem będziemy sobie ślubować

To też chcemy sobie załatwić :mrgreen: Super, że się Wam udało, może u nas też pójdzie prosto :D

Cytat: "azzurra"
Poza tym, to jakoś tak zeszło ze mnie powietrze, odkładam jakieś tam przygotowania, sama nie wiem, dlaczego...

Tym się nie przejmuj - mam dokładnie to samo. Wydaje mi się, że to raczej jest wina sesji. Trzeba było się spiąć, żeby wszystko zaliczyć, a teraz po prostu należy się nam odpoczynek. A przygotowania do ślubu to też praca, chociaż taaaaka przyjemna :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 14:54
Cytat: "Ecia"
Nie stresujecie się?


Wiem, że będę zestresowana, ale to już wszystko jedno, czy będę czytać, czy nie. Występy przed ludźmi to nie jest dla mnie nowość. Jak o tym myślę, to czuję taki spokój i radość, że będę mogła zrobić to sama... Nie wybaczyłabym sobie, gdybym stchórzyła.


Cytat: "Ecia"
Wybraliście już czytania? My się jeszcze cały czas zastanawiamy jaką Ewangelię wybrać... No i jaki psalm...


To tak jak my, PnP jako pierwsze, "Hymn o miłości" jako drugie, ale Ewangelia i psalm... się zobaczy ;)

Zachęcam Cię Eciu do zaśpiewania psalmu. Więcej już takich okazji nie będzie. Ja bym zaśpiewała, ale słoń mi na ucho w dzieciństwie nadepnął  ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 14 Czerwca 2006, 15:22
Cytat: "azzurra"
Zachęcam Cię Eciu do zaśpiewania psalmu. Więcej już takich okazji nie będzie.

No w sumie coś w tym jest... Jeszcze się zastanowię :) Najgorzej byłoby jakbym się wzruszyła tak, że słowa bym nie mogła z siebie wydobyć. Przysięgę jakoś powiem, ale do śpiewania ściśnięte gardło odpada... No mam nad czym myśleć :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 15:25
Cytat: "Ecia"
Najgorzej byłoby jakbym się wzruszyła tak, że słowa bym nie mogła z siebie wydobyć.


Tego też się boję, że się wzruszę w czasie czytań, albo modlitwy wiernych i się rozpłaczę.

Ale tak sobie myślę, że miałoby to swój urok, bo ty by znaczyło, że te słowa coś dla mnie znaczą. Nie będę się tym martwić na zapas. Dam radę :) Chcę tę mszę ślubną uczynić jak najbardziej "naszą", a im większy nasz w niej udział, tym bardziej będzie wyjątkowa i osobista. Dlatego zaryzykuję :)
Tytuł: Msza ślubna
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 14 Czerwca 2006, 15:48
Witam,
  ja też się cieszę, że będziemy mogli dodać sporo naszych pomysłów do przebiegu mszy. Zwłaszcza ten wybór czytań stwarza nam wiele możliwości. Narzeczona chce fragment Pieśni nad Pieśniami, ja hymn do miłości św. Pawła z Listów, Psalm - znajdziemy jakiś, co do ewangelii to pewnie przysiądziemy i coś znajdziemy, mamy sporo możliwości... Np. fragment w którym mowa o tym, że opuści człowiek dom swój... i będą już jednością... Chyba pasuje? :-)  Pomyślimy.
  Rozsądek mówi, że Niemcy wygrają 2 albo 3:0, ale postawiłem na 2:1 dla naszych. Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Nawet jeśli mają przegrać, niech przynajmniej powalczą, chciałbym zobaczyć naszych grających ambitnie i z polotem, a nie jak garstka przestraszonych przedszkolaków na boisku licealistów, bojących się, że im ktoś przyłoży zaraz.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 21:52
"Akcja paznokcie" wzięła w łeb! Na ślubie będę mieć tipsy, jeżeli Polacy będą dalej grać. Właśnie obgryzłam wszytskie na meczu Niemcy-Polska. Ale póki co jest dobrze, widać, że chcą, że się starają. A polska bramka to chyba zaczarowana jest, że takie stuprocentowe okazje Klose i Podolskiego nie weszły.

Jeden przypadkowy strzał moze ten mecz rozstrzygnąć. Oby do niemieckiej bramki!!!

Do boju Polsko!!!!!!! :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 14 Czerwca 2006, 21:56
Azzurra - cieszę się Waszym szczęściem! Widzę jak razem przygotowujecie się do Waszego Święta -  :serce:  się raduje, że są ludzie, którzy tak się kochają i wspierają  :D
Ja też miałam ślub u Dominikanów - wspaniali ludzie!!! Księża z prawdziwego zdarzenia!
Życzę Wam aby Wasza msza była jeszcze piękniejsza od naszej (chociaż nasza była cudowna - w dużej mierze dzięki Ojcu Cezaremu)!

Szymon - pewnie masz rację co do meczu z Niemcami...czuję, że przegramy ale...muszę przyznać, że chyba mozemy być z nich zadowoleni (przynajmniej narazie) bo widać, że walczą i mają sporo sytuacji pod bramką przeciwnika! Nadzieja się tli...chociaż słabiutko...  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Czerwca 2006, 22:53
Cytat: "azzurra"
Jeden przypadkowy strzał moze ten mecz rozstrzygnąć.

 I wykrakałaś :) Tylko, że wpadł do Naszej :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Czerwca 2006, 22:55
Cytat: "asia"
Azzurra - cieszę się Waszym szczęściem! Widzę jak razem przygotowujecie się do Waszego Święta - serce się raduje, że są ludzie, którzy tak się kochają i wspierają


Dziękuję  :oops:


Cytat: "asia"
Życzę Wam aby Wasza msza była jeszcze piękniejsza od naszej


 :oops:  :serce:  :mrgreen:

Mecz... szkoda, że przegraliśmy po takiej walce. Wstydu nie ma, ale serce krwawi...  :buu:    :buu:    :buu:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 14 Czerwca 2006, 23:01
Cytat: "azzurra"
Wstydu nie ma, ale serce krwawi..

Dobrze powiedzianie, bo pieknie walczyli w porównaniu z poprzednim meczem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Czerwca 2006, 23:21
Cytat: "aniula"
Dobrze powiedzianie, bo pieknie walczyli w porównaniu z poprzednim meczem.

 Boruc pięknie bronił, tylko po co ten Dudka na koniec...Chociaż może to i tak lepiej niż jakby miał wstawić Rasiaka  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 14 Czerwca 2006, 23:33
Witam cię Azzurko!!!!!

Dopiero teraz trafiłam na twoją seteczkę, kórcze jakoś ostatnio mam mało czasu że tu posiedzieć a o tej porze to już padm na twarz, ale nie przepuszczę i zawsze gdzieś nosa wsadze. I dzisiaj trafiło na Ciebie.
Strasznie ten czas leci i właśnie uświadomiłam sobie że ja też niedługo będe zakładać setke muszę policzyć kiedy to będzie:)

Pozdrawiam was gorąco :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:  :jupi:
Tytuł: Ślub, mundial i takie tam
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 15 Czerwca 2006, 01:15
Hejka,
  w jakiejś piosence szło "Niemiec pewnie by powiedział scheisse", ale dziś oni mówią "wunderbar", a nam jest przykro. Chłopaki zagrali z sercem i poświęceniem, ale piłkarsko byli gorsi. Ambicją i walecznością czasem można nadrobić braki w wyszkoleniu, jednak dziś to nie wystarczyło.
  Dominikanie to faktycznie ciekawi duszpasterze. Inaczej nieco ich sobie wyobrażałem przed naukami i zanim zaczęliśmy chodzić do nich na msze. Jestem, jak to się mówi, pozytywnie zaskoczony, mają bardzo zdrowe i życiowe (jakkolwiek to rozumieć, będzie poprawnie ;) ) podejście do spraw wiary, religii, duchowości i obrzędowości. Wierzę, że o. Marek powie nam bardzo ładne kazanie podczas mszy ślubnej.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 15 Czerwca 2006, 01:18
Cytat: "Szymuś"
Wierzę, że o. Marek powie nam bardzo ładne kazanie podczas mszy ślubnej.

Na pewno tak będzie, jeszcze nie słyszałam u nich złego kazania. A często pojawiam się w kościele św. Wojciecha :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Czerwca 2006, 10:52
Cytat: "aniula"
pieknie walczyli w porównaniu z poprzednim meczem.


Szkoda, że tamtego nie wygrali, teraz nadal byłaby szansa.

Cytat: "lady_yes"
Boruc pięknie bronił,


Tak, miał mecz życia. Przy golu nie miał szans. Wiele razy nam skórę ratował.

Cytat: "megi28"
Witam cię Azzurko


Megi28, witam Cię w moim wątku :) Twoje odliczanko to chyba za tydzień ;)

Cytat: "Ecia"
jeszcze nie słyszałam u nich złego kazania


Ja też nie ;)

Do ślubu 79 dni.

3 tygodnie temu założeyłam ten wątek, ale ten czas leci!
Dziś w planach wyjazd za miasto. Idę sie więc zbierać. Życzę wszystkim miłego dnia :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 15 Czerwca 2006, 11:21
Cytat: "azzurra"
Dziś w planach wyjazd za miasto. Idę sie więc zbierać. Życzę wszystkim miłego dnia


bawcie sie supersnie :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Czerwca 2006, 11:56
Do ślubu 78 dni.

Ależ wypoczywam w ten długi weekend! Aż mnie to zaczęło troszkę martwić, bo nie jestem przyzwyczajona do takiego leniuchowania.

Żeby troszkę się zrehabilitować we własnych oczach za to "obijanie się" dziś skończę robić zaproszenia. Trzeba będzie je tylko rozdać. To akurat powoli, ale jednak, jakoś idzie do przodu. Problem polega też na tym, że o ile ja mam rodzinę na miejscu, to Szymon rozsianą po Polsce i trzeba poświęcić troszkę czasu, żeby do niej pojechać. Chcemy to zrobić osobiście, a nie przez pocztę. Części z nich nie miałam jeszcze okazji poznać.

Mam dla Was zdjęcie "naszgo" Kościoła, żebyście zobaczyły, jaki Wrocłąw jest piękny. Pomysł zgapiłam od Eci, mam nadzieję, że się za to na mnie nie pogniewa :)

(http://www.ga.com.pl/foto27/16054d.jpg)

(http://www.ga.com.pl/foto27/16056d.jpg)

Znalazałam piękne zdjęcia wnętrza, ale niestety nie da się pobrać ich adresu, żeby je wkleić, bo są animowane. Zapraszam więc do Wrocławia i do zobaczenia na własne oczy tego zabytku klasy zerowej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 16 Czerwca 2006, 12:11
Cytat: "azzurra"
Pomysł zgapiłam od Eci, mam nadzieję, że się za to na mnie nie pogniewa

Pogniewałam się ;) azzurra nie żartuj :)

Znam Wasz kościół - jest rzeczywiście piękny :) Z zewnątrz i wewnątrz :) Będziecie mieć dłuuuuugie wejście (a raczej TY z tatą będziesz dłuuugo szła :) ) bo główna nawa jest całkiem spora.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Czerwca 2006, 13:00
Cytat: "Ecia"
Będziecie mieć dłuuuuugie wejście


Chyba wejdę jednak bocznym wejściem, bo tam, jest więcej miejsca przed kościołem. :)

Dla nieznających kościoła -  ma on dwa wejścia, niestety przed głównym jest tylko chodnik, przy bocznym jest kwałek placu, tam też goście będą nam składać życzenia.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 16 Czerwca 2006, 13:31
Azzurko, po długiej nieobecności znów jestem w Twoim wątku. Przeczytalam wszystko jednym tchem. Ależ Twoje przygotowania kwitną. Aż Ci zazdroszczę. Diadem jest po prostu prześliczny. Faktycznie nie wiem, czy w Polsce byś taki kupiła, bo ja nie widziałam tu takiego. Poduszeczka na obrączki robi wrażnie, a księga goości na pewno będzie będzie śliczna (wierzę w Wasze zdolności).
Co do fryzury to radziłabym Ci nakręcić włosy na wałki i lekko je pospinać u góry, tak aby zaprezentować loki - myślę, że do takiej fryzury Twój diadem będzie idelany, a Ty będziesz wyglądała bardzo młodo i romantycznie.
Cieszę się z Tobą, ze Twój Tata będzie prowadził Cię do ślubu i że ślub masz u Dominikanów, bo oni faktycznie są specami jeśli chodzi o uroczystości ślubne i chyba nikt im nie dorówna :wink:
Podróż poślubna już ustalona i to do pięknego kraju (zazdroszę, nie powiem), uwielbiam południe Europy :D
Co do mistrzostw, no cóż, wracamy do domu. Nie mogłam oglądać meczu 9 czerwca, ale widziałam ten z Niemcami i strasznie przykro nam było. Mam nadzieję, że jeszcze nadejdzie "złoty czas" dla polskiej piłki.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Czerwca 2006, 14:53
Cytat: "Anielka"
Diadem jest po prostu prześliczny.


Cytat: "Anielka"
Poduszeczka na obrączki robi wrażnie


Dziękuję  :oops:

Cytat: "Anielka"
Co do mistrzostw, no cóż, wracamy do domu.



Teraz kibicuję Włochom  8) Forza Italia! Forza Squadra Azzurra! W końcu mój nick skądś się wziął  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 16 Czerwca 2006, 14:59
Cytat: "azzurra"
Teraz kibicuję Włochom  Forza Italia! Forza Squadra Azzurra! W końcu mój nick skądś się wziął


No właśnie coś mi się kojarzyło w tym kierunku, jednak dobrego nosa miałam :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 16 Czerwca 2006, 16:25
Witajcie Kochani, dawno nie zglądałam, ale już to nadrobiłam? Azzurra, czy ten Koścół, w którym będziecie ślubować to nie jest przypadkiem ten najstarszy we Wrocławiu? Tak mi się właśnie kojarzy ale pewna nie jestem. Na pweno jest piękny.
A wiecie co? Byłam dzisiaj na ślubie mojej koleżanki. Wprawdzi na razie tylko cywilnym, ale ładnie wyszło. No i moja najlepsza przyjaciółka z liceum wyglądała prześlicznie. Jest szatynką o ciemnej karnacji i miała założone błękitne soczewki kontaktowe. Wyglądała jak perska księżniczka. Bosko! Jej nowopoślubiony był straaaasznie dumny, jak mu pani udzielająca ślubu gratulowała tak pięknej żony ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Czerwca 2006, 21:58
Cytat: "busia"
Azzurra, czy ten Koścół, w którym będziecie ślubować to nie jest przypadkiem ten najstarszy we Wrocławiu


Chyba nie... Są starsze, na Ostrowie.

Cytat: "busia"
Byłam dzisiaj na ślubie mojej koleżanki.


Ja na najbliższym slubie będę na moim własnym ;)

Właśnie skończyliśmy robić zaproszenia, może jeszcze kiklka dorobimy, jak się ktoś nam przypomni ;) Ale generalnie KONIEC! Teraz tylko rozdać to wszystko... a sporo tego. Ostateczny termin wyznaczam nam na 15 lipca.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Czerwca 2006, 11:32
Do ślubu 77 dni.

Dziś kolejne spotkanie rodzinne, a to oznacza jedzenie pyszności i leniuchowanie.
Wieczorem grają Włosi! Moi faworyci po odpadnięciu Polaków. Forza Italia, myślę, że wygrają z USA 2:0. W sumie wszystko wróciło do normy, od kiedy pamiętam kibicowałam Italii, bo Polakom nie mogłam :?

Zapomniałam Wam wczoraj napisaś o moim ślubnym śnie. Śniło mi się, że ojciec, który będzie dawał nam ślub, skrytykował gołe ramiona panien młodych, stwierdził, że powinny mieć je czymś okryte, a ja się na to oburzyłam, że to pruderia i są gorsze grzechy niż pokazanie obojczyków ;) Bez sensu ten sen... Pewnie dlatego, ze prowadzę intensywny dialog wewnętrzyny, czy wziąć coś na ramiona, do kościoła, czy nie. I wygrywa opcja na nie. Zasłonię ramiona welonem.

P.S. Mój narzeczony prosił, żebym napisała, że jest wspaniały. Piszę więc: MÓJ NARZECZONY JEST WSPANIAŁY!  :i_love_you:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 17 Czerwca 2006, 11:36
Cytat: "azzurra"
Pewnie dlatego, ze prowadzę intensywny dialog wewnętrzyny, czy wziąć coś na ramiona, do kościoła, czy nie.



o to widze,ze mamy ten sam dylemat :wink: ja jak mi wiatr zawieje, tak zmieniam zdanie. Raz mowie,ze bez bolerka do kosciola ani rusz, za chwile juz nie jestm tego taka pewna. i tak w kolko-oszaleje sama ze soba :mrgreen:

Cytat: "azzurra"
Mój narzeczony prosił, żebym napisała, że jest wspaniały. Piszę więc: MÓJ NARZECZONY JEST WSPANIAŁY!


to przekaz mu ode mnie,ze ja tez uwazam,ze jest wspanialy :mrgreen: -za to,ze daje Ci tyle szczescia :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Czerwca 2006, 11:49
dziewczynki jeśli chcecie znać moje zdanie to radze jednak króciótkie bolerko nie dla księdza czy dla gości tylko dla siebie
ja miałam ten sam dylemat
na początku nie chciałam słyszeć o bolerku ale w czwartek przed weselem kazałam sobie uszyć i to był świetny pomysł czułam się bardziej swobodnie nie było mi chłodno (w czasie stresu może się zdażyć że nawet jak będzie upał to będzie was trzęsło)
a patrząc na zdjęcia widzę jak to ładnie i elegancko wyglądało
także przemyślcie to Agutka, azzurra,
bo welon was tak nie osłoni
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 17 Czerwca 2006, 13:49
Cytat: "azzurra"
Zapomniałam Wam wczoraj napisaś o moim ślubnym śnie. Śniło mi się, że ojciec, który będzie dawał nam ślub, skrytykował gołe ramiona panien młodych, stwierdził, że powinny mieć je czymś okryte, a ja się na to oburzyłam, że to pruderia i są gorsze grzechy niż pokazanie obojczyków

Hehehe, czy wszystkie Panny Mlode maja takie dziwne sny? Azzurra, skoro Wasz slub drugiego wrzesnia, to jakie koszmary bedziesz miala pozniej???
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Czerwca 2006, 13:56
Cytat: "jagodka24"
dziewczynki jeśli chcecie znać moje zdanie to radze jednak króciótkie bolerko nie dla księdza czy dla gości tylko dla siebie
ja miałam ten sam dylemat


Jagódko, u Ciebie bolerko rzeczywiście wyglądało bardzo ładnie i elegancko, ale chyba nie z każdą sukienką tak pasuje. Nie mogę za dużo powiedzieć o mojej, ale wydaje mi się, że nie będzie to dobrze wyglądać. Dlatego nie chcę bolerka.

Cytat: "krollewna"
to jakie koszmary bedziesz miala pozniej


Wolę nie wiedzieć... :roll:
Ale na pewno napiszę i się podzielę ;)


Cytat: "Agutka"
to przekaz mu ode mnie,ze ja tez uwazam,ze jest wspanialy


Przekazałam  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 17 Czerwca 2006, 14:59
azzurra, ja też dzisiejszej nocy miałam niezły ślubny sen  :? Szczerze pisząc nie znosze tych koszmarków bo później cały dzień jakiś taki "ciężki" jest :(
Tytuł: Ślubne koszmary
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 17 Czerwca 2006, 16:46
I czym tu się tak przejmować? Ja miałem jeden sen o ślubie, wyjątkowo głupi, w ogóle to rzadko kiedy cokolwiek mi się śni, tzn. rzadko kiedy cokolwiek ze snów zapamiętuję, a nawet jak już to nie przywiązuję do tego większej wagi. Rozumiem te nerwy, stres, gorączkę przygotowań ślubnych, ale pytanie po co tak się tym denerwować? To przecież z założenia najszczęśliwszy dzień życia. Będzie dobrze, przynajmniej ja jestem tego pewien, żadnych tam potknięć o kraj sukni czy pomylenia słów przysięgi ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Igraszka w 17 Czerwca 2006, 16:57
Ja też mam mały problem z tym czy brac czy nei braćbolerka ale staneło na tym że biorę! a nóż widelec będzie mn atrzepać w kościele a jak coś będę mieć to będę się lepiej czuła! JESTEM ZA BOLERKIEM! Pozdrawiam. A co do snów to każdy chyba je ma jedne są ciekawsze inne tragiczne! Zapraszam domojego wątku! Igraszka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Czerwca 2006, 18:27
Cytat: "Szymuś"
Rozumiem te nerwy, stres, gorączkę przygotowań ślubnych, ale pytanie po co tak się tym denerwować? To przecież z założenia najszczęśliwszy dzień życia. Będzie dobrze, przynajmniej ja jestem tego pewien,

teraz tak mówisz a jak na kilka dni przed ślubem wszyscy napotkani znajomi będą ci się pytać "denerwujesz się??" to w końcu samo to pytanie będzie cię denerwować  :wink: i zaczniesz się zastanawiać??
ja miałam najgorszy dzień na dzięń przed miałam taką delirke, nie mogłam nic zrobić wszystko leciało mi z rąk, nie wiedziałam za co się złapać (kazali mi iść do domu)
ale następnego dnia było już dobrze
ja wychodze z takiego założenia że jak się jest pewnym tego (niewątpliwie ważnego kroku) pewnym to w dniu ślubu z uniesionym czołem podejdziecie do ołtarza i nic was nie zdeneruje ani nie zniszczy wam tego dnia
tak jak nam
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 17 Czerwca 2006, 18:39
Cytat: "jagodka24"
Cytat: "Szymuś"
Rozumiem te nerwy, stres, gorączkę przygotowań ślubnych, ale pytanie po co tak się tym denerwować? To przecież z założenia najszczęśliwszy dzień życia. Będzie dobrze, przynajmniej ja jestem tego pewien,

teraz tak mówisz a jak na kilka dni przed ślubem wszyscy napotkani znajomi będą ci się pytać "denerwujesz się??" to w końcu samo to pytanie będzie cię denerwować  :wink: i zaczniesz się zastanawiać??
ja miałam najgorszy dzień na dzięń przed miałam taką delirke, nie mogłam nic zrobić wszystko leciało mi z rąk, nie wiedziałam za co się złapać (kazali mi iść do domu)
ale następnego dnia było już dobrze
ja wychodze z takiego założenia że jak się jest pewnym tego (niewątpliwie ważnego kroku) pewnym to w dniu ślubu z uniesionym czołem podejdziecie do ołtarza i nic was nie zdeneruje ani nie zniszczy wam tego dnia
tak jak nam



  Witam ponownie,
  bardzo się cieszę, że Wasz ślub przebiegł udanie, niemniej nie wiem, co chciałaś mi przekazać w swojej wypowiedzi... Czy próbowałaś mnie przekonać, że będę się denerwował, czy sprawdzasz, czy jestem pewny swojej decyzji? Mogę śmiało powiedzieć, że jestem jej jak najbardziej pewny, bo gdybym nie chciał żenić się z moją narzeczoną to bym się jej nie oświadczał. Nie sądzę, żeby w przeddzień ślubu cokolwiek leciało mi z rąk. Znam siebie na tyle dobrze. Pytania typu "denerwujesz się?" na pewno są równie irytujące jak te  w stylu "czy Ty aby na pewno wiesz co robisz?", które czasem pół-żartem, pół serio znajomi mi zadają, ale nie daję się wyprowadzić z równowagi, spokojnie odpowiadam "tak, wiem". Na pytania o nerwy odpowiem "nie denerwuję się, bo nie mam czym". Tyle. :)
  Pozdrawiam!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Czerwca 2006, 18:52
No proszę, moje Kochanie szaleje tutaj :)


Cytat: "dziubasek"
Szczerze pisząc nie znosze tych koszmarków bo później cały dzień jakiś taki "ciężki" jest


Tak, jest ciężki, też ich nie lubię, ale to akurat nie był koszmar. Miałam już gorsze ;)

Cytat: "Igraszka"
JESTEM ZA BOLERKIEM


Nie wiem, zobaczę, jak wygląda z moją suknią, wtedy podejmę decyzję, tak jak napisałam, wszystko zależy od tego, jak to razem wygląda.

Cytat: "Igraszka"
Zapraszam domojego wątku


Dziękuję, już byłam, będę nadal zaglądać. :)


Cytat: "jagodka24"
ja miałam najgorszy dzień na dzięń przed miałam taką delirke, nie mogłam nic zrobić wszystko leciało mi z rąk, nie wiedziałam za co się złapać


Ja też tak pewnie będę mieć, to będzie taki słodki stres, że to już, że się stanie... Już się nie mogę doczekać.


Cytat: "Szymuś"
I czym tu się tak przejmować?



Dobrze, że Ty Kochanie jesteś spokojny, ja się denerwuję za nas oboje :)  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 17 Czerwca 2006, 19:09
Cytat: "Szymuś"
niemniej nie wiem, co chciałaś mi przekazać w swojej wypowiedzi... Czy próbowałaś mnie przekonać, że będę się denerwował, czy sprawdzasz, czy jestem pewny swojej decyzji

nie to miałam na myśli chciałam tylko powiedzieć że zawsze jest takie lekkie poddenerwowanie i nie negatywne tylko jak najbardziej pozytywne jak trema przed występem :D byc może ty nie będziesz tego tak okazywał jak to facet ale...twoja żonka
Cytat: "azzurra"
Ja też tak pewnie będę mieć, to będzie taki słodki stres, że to już, że się stanie... Już się nie mogę doczekać.

i to jest właśnie to
Cytat: "Szymuś"
"czy Ty aby na pewno wiesz co robisz?"

a takie pytania zadaje się zazwyczaj facetom zauważyliście?
kobietę pytają czy się nie denerwuje a faceta czy jest pewny śmiesznie

także w żadnym wypadku nie wątpie w waszą miłość nie mam podstaw bo was nie znam
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Czerwca 2006, 20:06
Cytat: "jagodka24"
a takie pytania zadaje się zazwyczaj facetom zauważyliście?


Nie zawsze, ja też takie słyszałam  :roll: "Szybki ślub, szybki rozwód"  :? Szkoda słów...

Ale, ale, widzieliście mecz Czechy - Ghana? Niesamowite, jak Ghana radośnie grała, świtnie, że wygrali. Za godzine kibicuję Włocham :) Ciekawa ta grupa!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 17 Czerwca 2006, 21:52
Ja tez myslę że stres zawsze przychodzi i nie chodzi tu o to czy się jest pewnym że robi się dobrze czy nie, po prostu tak jest, to jest ta chwila, ten momencik, nasz najważniejszy wystep i dlategosię tak denerwujemy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 18 Czerwca 2006, 10:07
Mi osobiście wydaje się, że stres nie jest związany z wahaniem się, czy lękiem przed tym czy wybraliśmy tę właściwą osobę (zakładam, że tu nikt takich dylematów nie ma!) ale ja np stresuje się całą tą otoczką, czy w kościele wszystko pójdzie pięknie, czy się nie rozbeczę, czy nie pomylimy się przy przysiędze, czy impreza weselna będzie udana, jedzonko świeże, dobra muzyka... to mnie stresuje.

A tych strasznych pytań Wam nie zazdroszczę  :evil: Domyślam się, że są straaaaaaaaaaaasznie irytujące!!! Tym bardziej, że zadają je bliscy Wam ludzie  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Czerwca 2006, 10:59
Cytat: "dziubasek"
stresuje się całą tą otoczką, czy w kościele wszystko pójdzie pięknie, czy się nie rozbeczę, czy nie pomylimy się przy przysiędze, czy impreza weselna będzie udana, jedzonko świeże, dobra muzyka... to mnie stresuje.



Tym też, ale przede wszystkim ten stres, to po prostu emocje, że oto spełni się mój sen :) To będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu, denerwuję się samym faktem, że się wydarzy, że będę w centrum zainteresowania, że... No same wiecie jak to jest, na pewno też to macie :mrgreen: Ale to strasznie miłe uczucie!  :twisted:


Cytuj
A tych strasznych pytań Wam nie zazdroszczę Domyślam się, że są straaaaaaaaaaaasznie irytujące!!! Tym bardziej, że zadają je bliscy Wam ludzie Confused


Są denerwujące, ale co śmiejszne nie zadają ich bliscy ludzie, którzy ewentualnie mieliby prawo martwić się o nas, ale tacy, których ledwie znamy, np. moi znajomi ze studiów, z którymi nie utrzymuję poza uczelnią kontaktu. Ale się tym nie przejmuję, pewnie sami są nieszczęśliwi ;)

Do ślubu 76 dni.
Z przygotowań ślubnych, to dziś zacznę się oplać ;) :mrgreen:  :twisted:

P.S. Dziwny był ten wczorajszy mecz Włochów, sędzia namieszał... Nawet gra mojego ulubieńca, Alessandro Del Piero nie dała im 3 punktów, ale cóż, będę im nadal kibicować. A może to ja przynoszę pecha drużynom, za które trzymam kciuki?  :roll:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Czerwca 2006, 11:12
Cytat: "azzurra"
przede wszystkim ten stres, to po prostu emocje, że oto spełni się mój sen  To będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu, denerwuję się samym faktem, że się wydarzy, że będę w centrum zainteresowania

O!!! Idealnie powiedziane :) właśnie o to chodzi :)
Jeśli chodzi o mecz to ja juz nawet nie oglądam,bo nie chce sie denerwować  :roll: Już nawet nikomu nie kibicuję. Chociaz może sie skuszę i obejrzę ten honowrowy mecz z Kostaryką. miłego dzionka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Brahypelma5 w 18 Czerwca 2006, 18:46
Ale zaległości miałam od ostatniego postu  :|  musiałam chwilkę poświęcić zanim wszystko przeczytałam ale już jestem na bieżąco :)
  Co do stresu to może i dobrze że jest bo inaczej co by nas mobilizowało do załatwiania tych wszystkich formalności, taki pozytywny stres musi być :wink:  :P  :wink:
A to że jakieś drobne wypadki moga się pojawić w trakcie ślubu czy wesela to normalne i czeba sie na to nastawić pozytywnie, wkońcu jakieś śmieszne sytuacje dłużej się pamięta
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: BETI w 18 Czerwca 2006, 23:06
:hello: Witam cię kochana w twoim wątku i dziekuję za zaproaszenie oraz   :blagam:  o wybaczenie ze dopiero teraz tu zajrzałam.Podziwiam twoją decyzję o tym, ze chcesz aby to twój tata cie prowadził do ołtarza.U mnie jest odwrotnie,to własnie tata na mnie naciska i nalega zeby mnie zaprowadzic do ołtarza :twisted: A ja nie chceiDlatego tez czasami mam wyrzuty sumienia, ze taką podjełam decyzje.Gdyby mój tata dorwał się do twojego wątku, to juz bym nie miała spokoju.Dlatego gratuluję ci tej decyzji.Czy masz tu wklejoną swoją suknię ślubną,bo jakos nie rzuciła mi sie w oczy gdy przeglądałam twój wątek

Aha,a co do fryzury to mi najbardziej sie podoba ta pierwsza,którą ty wkleiłas...
Pozdrawiam,Beti
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Czerwca 2006, 09:30
Cytat: "anulka33"
Jeśli chodzi o mecz to ja juz nawet nie oglądam,bo nie chce sie denerwować


Ja bardzo lubię ten stres kibica :)

Cytat: "Brahypelma5"
A to że jakieś drobne wypadki moga się pojawić w trakcie ślubu czy wesela to normalne i czeba sie na to nastawić pozytywnie, wkońcu jakieś śmieszne sytuacje dłużej się pamięta


Nie strasz... dziękuję za takie wspomnienia ;)

Cytat: "amelani"
Bardzo pracuję nad takim podejściem


Ja nawet nie próbuję. Co mam na to poradzić, ze wizja nawet drobnej wpadki strasznie mnie przeraża?

Cytat: "BETI"
Witam cię kochana w twoim wątku i dziekuję za zaproaszenie oraz błagam o wybaczenie ze dopiero teraz tu zajrzałam.


Witaj BETI :) No wiesz co, drobiazg :) Ja to rozumiem, odliczanek cała masa, a Ty mas ztylko kilka dni do ślubu :)

Cytat: "BETI"
Podziwiam twoją decyzję o tym, ze chcesz aby to twój tata cie prowadził do ołtarza.


Tutaj naparwdę nie ma czego podziwiać, realizuję tylko marzenie z dziećiństwa :)

Cytat: "BETI"
Czy masz tu wklejoną swoją suknię ślubną,bo jakos nie rzuciła mi sie w oczy gdy przeglądałam twój wątek


Nie, bo mój Szymuś ma mnie w niej zobaczyć dopiero jak będę szła do ołtarza. To ma być dla niego zupełna niespodzianka.

Cytat: "BETI"
co do fryzury to mi najbardziej sie podoba ta pierwsza,którą ty wkleiłas.


Umówię się w lipcu na próbną i zobaczę, jak to wygląda razem z moim cudeńkiem.

Do ślubu 75 dni.

Piękny dzień dzisiaj, właśnie odwiedziłam stronę internetową wrocłąwskiego USC, już wiem wszystko co i jak, w środę się tam wybieramy. Teraz tylko muszę się zdecydować co z nazwiskiem...Zmienić, czy dodać... :roll: Mam dylemat  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 19 Czerwca 2006, 09:53
Azzurra - my z USC jeszcze jakiś miesiąc poczekamy, zwłaszcza że musimy oblecieć dwa. Ja prawie na 99% jestem zdecydowana na dodanie nazwiska, ale też mam trochę niepewności. Chciałabym zostawić moje, bo jest dużo powodów dla których powinnam to zrobić:
- jestem do niego przywiązana dość mocno (w końcu prawie ćwierć wieku je noszę)
- znajomi ze studiów i Ci wszyscy ludzie, których spotkałam do teraz kojarzą mnie tylko po moim nazwisku i gdyby chcieli mnie kiedyś odnaleźć to byłoby im łatwiej
- mój Tata nie ma syna, więc podejrzewam, że bardzo miło mu się zrobi, gdy zostawię swoje nazwisko..
Minusem dodania na pewno jest fakt, że podwójne nazwisko będzie dość długie (19 liter), ale na szczęście imię mam 5 literowe, więc może nie będzie tak źle.
No to jest poważna decyzja i trzeba ją rozsądnie podjąć. Można też zrobić tak, że zostawisz sobie dwa, a potem - kiedy już np. urodzą się dzieci albo wszyscy już będą wiedzieli, że nosisz to drugie nazwisko, pójść do usc i pierwszy człon wywalić.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 19 Czerwca 2006, 14:12
azzurra w końcu trafiłam na Twoje odliczanie
ja też już zaczęłam odliczać
a jak już wspomniałaś o nazwisku to ja na przykład zmieniam na nazwisko mojego przyszłego mężusia ( dwa nazwiska byłyby za długie w naszym przypadku)
zapraszam na moje odliczanie ( co prawda dopiero zaczęłam)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Czerwca 2006, 16:38
Cytat: "Beth"
Minusem dodania na pewno jest fakt, że podwójne nazwisko będzie dość długie (19 liter),


No ja bym miała 21 + moje długie imię i myślnik... Za długo chyba. Ale jeszcze pomyślę.

Cytat: "Beth"
Można też zrobić tak, że zostawisz sobie dwa, a potem - kiedy już np. urodzą się dzieci albo wszyscy już będą wiedzieli, że nosisz to drugie nazwisko, pójść do usc i pierwszy człon wywalić.


Na to za leniwa jestem, nie będzie mi się chciało dokumentow tyle razy zmieniać.

Sweetcoffee, witaj w moim odlczanku. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 19 Czerwca 2006, 18:52
Ja przyjmuję nazwisko Kuby. Od zawsze wiedziałam, że jak będę wychodzic za mąż to biorę nazwisko mężusia. Uważam  że tak powinno byc, ale decyzja należy do Ciebie azzurko :) Buziaki
Cytat: "azzurra"
Piękny dzień dzisiaj

Taaaaak  :D Zwłaszcza że moje Kochanie zdalo dziś ostatni egzamin, także juz jesteśmy po sesji :) Pa pa
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 19 Czerwca 2006, 21:27
Azzurra ja też się zastanawiałam nad podwójnym miałabym 20 + moje krótkie imię.
Nie było by tak żle, ale i moje i Włoda kończu się na -ska, -ski, wydaje mi się że to nie pasuje. Gdyby jedno było z inną końcówką to bym sie zdecydowała na dwa, a tak zostałam przy swoim.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 19 Czerwca 2006, 22:06
hehehe jak ja bym sobie zostawila swoje nazwisko panienskie i dodala do niego nazwisko meza to wyszloby ... 8 liter :):):) Przy moim imieniu- Aleksandra czyli Ola byloby to wyjatkowo smieszne. Zmieniam nazwisko na piecioliterowe nazwisko meza. I bede je nosila z duma!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Czerwca 2006, 22:49
Cytat: "anulka33"
moje Kochanie zdalo dziś ostatni egzamin, także juz jesteśmy po sesji


Gratulacje dla Was obojga :) Przekaż je koniecznie swojemu przyszłemu mężowi.

Cytat: "aniula"
a tak zostałam przy swoim


To też jest jakieś rozwiązanie.


Cytat: "anulka33"
Od zawsze wiedziałam, że jak będę wychodzic za mąż to biorę nazwisko mężusia. Uważam że tak powinno byc,


Cytat: "krollewna"
Zmieniam nazwisko na piecioliterowe nazwisko meza. I bede je nosila z duma!


Ja też podjęłam dziś po rozmowie z Szymusiem decyzję i zdecydowałam się na jego nazwisko :) Jest ładniejsze od mojego, poza tym coż zrobić, taka nasza kobiet dola, że przechodzimy na nazwisko meża. Z dwoma nie będę się wygłupiać, nikt by tego nie zapamiętał, a żaden obcokrajowiec takiego szeleszczącego łamańca nie wymówił :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 20 Czerwca 2006, 09:50
Cytat: "azzurra"
Ja też podjęłam dziś po rozmowie z Szymusiem decyzję i zdecydowałam się na jego nazwisko



pewnie Szymon bardzo sie z tego cieszy i jest dumny :D

Cytuj
a żaden obcokrajowiec takiego szeleszczącego łamańca nie wymówił

 z tym sie zgadzam w stu procentach. Problemy sa juz przy wymowieniu imienia Agnieszka a jak mialam jeszcze panienskie nazwisko to to bylo dla nich zdecydowanie za duzo :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Czerwca 2006, 10:17
Cytat: "Agutka"
Problemy sa juz przy wymowieniu imienia Agnieszka a jak mialam jeszcze panienskie nazwisko to to bylo dla nich zdecydowanie za duzo


taaa, skąd ja to znam - moje nazwisko to dopiero masakra dla np.niemca :mrgreen:

Cytat: "azzurra"
No ja bym miała 21 + moje długie imię i myślnik... Za długo chyba. Ale jeszcze pomyślę


to myśl intensywnie, ja mam co prawda w sumie 19 (moje 10 i małża 9) ale jakoś przywykłam i teraz nawet mi się podoba :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Czerwca 2006, 11:06
Cytat: "Maja"
to myśl intensywnie


Wymysliłam :) Będzie nazwisko Szymusia. Moje nazwisko 9 liter, jego 12, moje pierrwsze imię 8 liter, a drugie 9... Bez przesady ;)

A tak z innej beczki... Maju, awansowałaś w forumowej hierarchii...   :hahaha:  Wybacz... ale po prostu spadłam z krzesła.  :mrgreen:

[shadow=red]Do ślubu 74 dni.[/shadow]
Dziś zamówię księgę gości na allegro, może kojarzycie, są takie czerwone i ecru z kokardą. Jak przyjdzie, to wkleję zdjęcie, bo ją troszkę "przerobię". :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 20 Czerwca 2006, 12:45
Cytat: "azzurra"
Dziś zamówię księgę gości na allegro, może kojarzycie, są takie czerwone i ecru z kokardą.


a kojarzymy, kojarzymy bo osobiscie taka may :wink: wlasnie ecru. :mrgreen: i czekam z niecierpliwoscia na zdjecia Twojej po przerobce :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 20 Czerwca 2006, 18:35
Cytat: "azzurra"
Dziś zamówię księgę gości na allegro, może kojarzycie, są takie czerwone i ecru z kokardą. Jak przyjdzie, to wkleję zdjęcie, bo ją troszkę "przerobię".

Podaj mi dokładnego linka na priva Słonko plisssss :) Bo ja jak zacznę szukać to i tak pewnie nie znajdę :)
Cytat: "azzurra"
Maju, awansowałaś w forumowej hierarchii...  Wybacz... ale po prostu spadłam z krzesła.  

Ja też  :mrgreen:  :D  :mrgreen:
Cytat: "azzurra"
Wymysliłam  Będzie nazwisko Szymusia

Strasznie sie ciesze z tego powodu :) Twój narzeczony pewnie też :) super !!! :)
ps. Pogratulowałam Misiowi i bardzo dziękujemy :) Buziaki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Czerwca 2006, 09:36
Do ślubu 73 dni.

Wiecie co, zupełnie nie wiem, co się ze mną dzieje. Wszystkie przygotowania poszły w kąt.
Mieliśmy dziś iść do USC, ale nie pójdziemy...
Zaczyna mnie to martwić, bo wszystko chciałam na już, a teraz gdy już można wszystkim się zająć, to odkładam. Poza tym przygotowania dawały mi tyle radości, nie wiem czemu ich teraz tak zaniechałam.  :roll:

Może to chęć rozkoszowania się nimi jak najdłużej? Albo po prostu jestem zmęczona po ciężkim semestrze...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 21 Czerwca 2006, 09:50
Odpoczywaj bo jeszcze troszkę zostało do załatwienia przed waszym wielkim dniem. Trzymam kciuki. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 21 Czerwca 2006, 09:57
Azzurrko-odpocznij troszke od przygotowani zobaczysz, ze za jakis czas wrocisz do tego bardzo chetnie. Czasmi po prostu przesadzamy i to sie w koncu "przejada". A tak zrob sobie przerwe , nie mysl  o tym. Zrelaksujesz sie, zatesknisz za tym i znowu przygotowania bede Ci sparwiac radosc! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: BETI w 21 Czerwca 2006, 10:13
Główka do góry kochana,najważniejszy teraz jest relaks,troche czasu masz wiec zdążysz pozałatwiac..Z nazwiskiem dokonałas moim zdaniem słusznego wyboru!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Czerwca 2006, 14:40
Dzięki dziewczyny, macie rację, dam sobie spokój na jakiś czas ze ślubnymi przygotowaniami, zajmę się czymś innym, np. sprzątaniem, bo przed ślubem jeszcze mały remont, przeprowadzka i przemeblowanie nas czeka...  :roll:

Ale mam jeszcze do Was jedno pytanie: ile płaciliście skrzypaczce na ślubie? Bo my będziemu mieć znajomą ze szkoły muzycznej, ale chcemy jej coś odpalić... Orientujecie się w cenach?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 21 Czerwca 2006, 15:36
Cytat: "azzurra"
ile płaciliście skrzypaczce na ślubie?


jak ja sie orientowalam to skrzypek bierze 100 zl, za zagranie kilku utworow na mszy-to cena w naszych olsztynskich okolicach :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 21 Czerwca 2006, 17:54
my nie będziemy mieli skrzypaczki na ślubie ale u nas brała około 100-150zl
my jeszcze zastanawialiśmy się nad panią która śpiewana ślubie Ave Maria słyszałam ją i jest rewelacyjna ale troszkę trzeba za nią zapłacić koło 200zl  :cry:  a szkoda
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 21 Czerwca 2006, 18:50
Cytat: "azzurra"
Ale mam jeszcze do Was jedno pytanie: ile płaciliście skrzypaczce na ślubie? Bo my będziemu mieć znajomą ze szkoły muzycznej, ale chcemy jej coś odpalić... Orientujecie się w cenach?

U nas mają być dwie dziewczyny, jedna gra na skrzypcach, druga na organach i prawdopodobnie biorą po 50zł, więc razem jakieś 100zł.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 21 Czerwca 2006, 19:48
Ja mam organistkę z mojego kościoła, była u mojej siostry na weselu i jest rewelacyjna, płacimy jej 100 zł.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Czerwca 2006, 21:09
A ja mam skrzypaczkę z mojego zespołu także na weselu też będzie grała bo byliśmy na takim. I właśnie dzięki temu weselu odkryliśmy ten nasz zespół :) Jest rewelacyjny :) Dlatego my skrzypaczce nie placimy tylko od razu całemu zespołowi za granie na weselu.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 21 Czerwca 2006, 21:50
anulka33, podeśli mi na priv co to za zespół, proszę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Czerwca 2006, 23:42
Dzięki za informacje dziewczyny :) Tak też myślałam, że koszt to ok. 100 PLN. Ale wolałam się upewnić ;)

Jeśli ktoś to jeszcze przeczyta, to życzę miłej nocy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Czerwca 2006, 12:20
Do ślubu 72 dni.

Dziś mam ambitny plan posprzątania w szafce z papierami, przez ostani rok zebrało się tam masę różnych notatek, dokumentów, itp. Koszmar... patrzę na nią i mnie przeraża :) Ale mus, to mus  :mrgreen: Trzeba mieszkanko przygotować do remontu i przeprowadzki :)

Wczoraj dzwonił do mnie pan od księgi gości, bo ja gapa zapomniałam mu napisać, który chcę kolor i jaki wzór na stronach.

A tak poza tym, to dziś grają Włosi z Czechami  :mrgreen: Kibicuję Włochom, ale myślę, że to będzie dobry mecz i sporo będzie w nim emocji.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 10:29
Do ślubu 71 dni.

Dziś mamy kolejną lekcję naszego tańca :) Mam nadzieję, że dziś pójdzie nam tak sptawnie, jak za peirwszym razem, bo ostatnio jacyś tacy rozkojarzeni byliśmy. No i chciałabym te lekcje regularniej, bo 2 tygodnie przerwy i wszystko zapomniałam  :roll:

Poza tym, to do skompletowania ślubnej garderoby brakuje mi jeszcze podwiązki ;) Mam pytanie, głównie do dziewczyn z Wrocławia, nie wiecie gdzie mają ich duży wybór? Ma być oczywiście niebieska. ;) A może jakiś sklep internetowy?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 23 Czerwca 2006, 10:45
Azzurra - ja kupiłam (co prawda w Poznaniu) w pierwszym lepszym sklepie z bielizną. Mieli do wyboru aż 10 podwiązek, więc trochę musiałam się pozastanawiać :) Wydaje mi się, że gdziekolwiek byś nie weszła, to na pewno jakaś oferta będzie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 14:53
Jestem zbyt niecierpliwa na latanie po sklepach i wybieranie :)
Zamówiłam w sklepie internetowym, jest inna niż wszystkie.  :mrgreen:

Zdjęcia nie wkleję, wybaczcie, ale to jednak element bielizny... głupio jakoś tak, żeby wszyscy wiedzieli co mam pod kiecką  :roll:  :oops: Pod tym względem jestem staroświecka.
Ale za to mam nasze zdjęcie, widać nas wyraźniej, niż na avatorze :)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3949/49/3752/4.jpeg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 23 Czerwca 2006, 15:03
Patrząc na to zdjęcie to nie dałabym Ci więcej niż 18 lat  :D  Młodziutko wyglądasz. Bardzo ładna z was para  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 23 Czerwca 2006, 15:11
slicznie razem wygladacie :mrgreen:

Cytat: "azzurra"
Zamówiłam w sklepie internetowym, jest inna niż wszystkie


to ja poprosze na priva adres stronki-moze dla siebie tez znajde cos ciekawego :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 15:12
Cytat: "aniula"
Bardzo ładna z was para

Cytat: "Agutka"
slicznie razem wygladacie


Dziękuję   :oops:  :mrgreen:

Cytat: "aniula"
Patrząc na to zdjęcie to nie dałabym Ci więcej niż 18 lat


Hihihi... to, że muszę pokazywać dowód kupując alkohol i przy wejściu do klubów, to standard ;)

Agutka, priv juz idzie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 23 Czerwca 2006, 15:21
azzurra śliczne zdjęcie! Ale rzeczywiście, bardzo młodo wyglądasz :) Nic, tylko się cieszyć :D

Będę Cię mogła poznać na zjeździe we Wrocku, jeśli w końcu uda się nam ustalić termin :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 15:48
Cytat: "Ecia"
Będę Cię mogła poznać na zjeździe we Wrocku, jeśli w końcu uda się nam ustalić termin


No właśnie, kto by pomyślała, że z tym taki problem będzię?  :roll: Aż mam ochotę zaśpiewać: "Baby, ach te baby!"  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 23 Czerwca 2006, 15:49
Śliczna z was para.

Cytat: "azzurra"
Hihihi... to, że muszę pokazywać dowód kupując alkohol i przy wejściu do klubów, to standard

Ja znam nie jeden taki przypadek, z pokazaniem dowodziku.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 23 Czerwca 2006, 16:08
Azzurra - no nareszcie widać Was w powiększeniu! ;)
Cytat: "azzurra"
No właśnie, kto by pomyślała, że z tym taki problem będzię?  Aż mam ochotę zaśpiewać: "Baby, ach te baby!"

:D Ciekawa jestem czy coś ustalimy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 23 Czerwca 2006, 16:10
Azzurra pięknie razem wyglądacie!  :)
Wyglądasz tak młodo. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 16:42
Cytat: "Dorota77"
Śliczna z was para.


Dziękuję :)

Cytat: "Beth"
Ciekawa jestem czy coś ustalimy


Mam nadzieję, że się nam jednak uda spotkać w lipcu  :twisted:


Cytat: "Marta"
Wyglądasz tak młodo.


Przypomniała mi się jeszcze jedna historia - jak weszliśmy podpisywać protokół, to ksiądz zapytał: "A Wy nie jesteście czasem małoletni?". Szymon potem żartował, że trzeba było powiedzieć: "Jesteśmy, ale mamy zgodę rodziców"  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 23 Czerwca 2006, 17:26
Jak dziewczynka, zupełnie inaczej niż w avatarze....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 23 Czerwca 2006, 17:39
Śliczne macie mordki- i rzeczywiście młodo wygladacie- tylko pozazdrościć!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Czerwca 2006, 23:20
Cytat: "martini"
Azzurra, jaka Ty jestes sliczna!!!


Martini, normalnie mnie zawstydziłaś...

Ta kobieca próżność! Teraz siedzę i szczerzę się do monitora :)


Cytat: "dziubasek"
młodo wygladacie-

Cytat: "lady_yes"
Jak dziewczynka


Mama Szymona sie smieje, ze bedziemz wygladac jak dzieci komunijne, a nie para mloda  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Czerwca 2006, 13:19
Do ślubu 70 dni.
Wczoraj na lekcji tańca poszło nam naparwdę dobrze. Mamy już cały układ, teraz trzeba go ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, żeby wyglądał super. Na następną lekcję wezmę długą kieckę na krochmalonej halce, którą miałam na studniówce, żeby chociaż troszkę wiedzieć co będę mogła zrobić w mojej ślubnej :)

A oto moja ślubna biżuteria :) Do mojegop diademu i sukienki powinnam założyć coś naparwdę niewielkiego i delikatnego, dlatego taka skromna. Bardzo podobna do mojego pierścionka zaręczynowego, dostałam ten komplecik od rodziców Szymona w dniu obiadu obu rodzin tuż po naszych zaręczynach.

(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3949/49/3752/5.jpeg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 24 Czerwca 2006, 13:57
azzurra śliczna biżuteria :) Ja jeszcze nic nie mam... Nawet nie zaczęłam się zastanawiać :lol: Jak odwiedzam Twój wątek to się mobilizuję do przygotowań :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 24 Czerwca 2006, 13:58
Cytat: "azzurra"
dostałam ten komplecik od rodziców Szymona w dniu obiadu obu rodzin tuż po naszych zaręczynach.

To bardzo mily gest z ich strony. Moja tesciowa zapomina nawet o zlozeniu zyczen urodzinowych, chociaz na imieniny ostatnio smsa dostalam :)
Azzurro, a ten komplecik to taki fioletowy, czy tylko na zdjeciu tak wyglada?? Na pewno bedziesz w nim slicznie wygladac, no i to takie mile, ze chcesz zalozyc w tym waznym dniu prezent od rodzicow twojego narzeczonego.

Cytat: "azzurra"
Mamy już cały układ, teraz trzeba go ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć

Ach zazdroszcze wam tych lekcji- mojego Jarka nawet nie da sie namowic na proby w domu, twierdzi, ze umie tanczyc. Gratuluje wam wytrwalosci w cwiczeniu i zycze zeby wszystkie, nie tylko pierwszy taniec, olsnily gosci.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 24 Czerwca 2006, 14:16
Cytat: "azzurra"
Wczoraj na lekcji tańca poszło nam naparwdę dobrze. Mamy już cały układ, teraz trzeba go ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, żeby wyglądał super.

Napewno wasz taniec zadziwi wszystkich gości.

Cytat: "azzurra"
A oto moja ślubna biżuteria Smile Do mojegop diademu i sukienki powinnam założyć coś naparwdę niewielkiego i delikatnego, dlatego taka skromna.

Śliczna biżuteria, naprawdę bardzo delikatna.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Czerwca 2006, 15:04
Cytat: "Ecia"
Jak odwiedzam Twój wątek to się mobilizuję do przygotowań


Bez przesady. Też świetnie Ci idzie :)

Cytat: "krollewna"
ten komplecik to taki fioletowy, czy tylko na zdjeciu tak wyglada?



Na zdjęciu :) To zwyczajne, przezroczyste cyrkonie w białym złocie. W świetle delikatnie się mienią.

Cytat: "krollewna"
o takie mile, ze chcesz zalozyc w tym waznym dniu prezent od rodzicow twojego narzeczonego


Nie patrzę na to w ten sposób. Po prostu biżuteria mi się bardzo podoba i będzie idealnie pasować :)

Cytat: "krollewna"
Gratuluje wam wytrwalosci w cwiczeniu i zycze zeby wszystkie, nie tylko pierwszy taniec, olsnily gosci.


Dziękuję :)

Cytat: "Dorota77"
Śliczna biżuteria, naprawdę bardzo delikatna.


Bardzo mi miło, że Ci się Dorotko podoba.  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 24 Czerwca 2006, 15:09
Sliczna ta bizuteria jest :D i naprawde do twojego zarenczynowego pierscionka bedzie pasowac idealnie!super! :D

Cytat: "azzurra"
teraz trzeba go ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, żeby wyglądał super.


skad ja to znam :wink:  :roll:  :D


Cytat: "azzurra"
Na następną lekcję wezmę długą kieckę na krochmalonej halce, którą miałam na studniówce, żeby chociaż troszkę wiedzieć co będę mogła zrobić w mojej ślubnej


to koniecznie daj potem znac :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Czerwca 2006, 13:02
Cytat: "Agutka"
to koniecznie daj potem znac


Dam, dam, obiecuję :) Tylko najpierw tę halkę trzeba odprasować... masakra! :evil:

Do ślubu 69 dni.

Zapomniałam Wam wczoraj opisać mój kolejny już ślubny koszmar. Ten bije poprzednie na głowę. Śniło mi się, że siedzieliśmy z Szymonem przy ołtarzu w jakimś innym kościele, nie naszym, takim nowoczesnym. Przyszła kolej na pierwsze czytanie, a na ambonę zamiast mnie wyszedł łysy facet w dresie  :shock: i zaczął czytać. Skończył i powiedział do gości, że teraz miała śpiewać schola (wcale takiej nie planujemy ;) ), ale nie dojechała, to on weźmie gitarę i im zaśpiewa. Poszedł na tył kościoła po tę gitarę, a ja za nim, że on nie może śpiewać, bo teraz będzie śpiewać psalm solistka. Udało mi się go powstrzymać. Okazało sie jednak, że mikrofony są odłączone i długo nam zajęło, zanim solistka mogła odśpiewać ten psal. Wtedy była moje kolej z drugim czytaniem. I co sie okazało? Nie mogłam w Biblii znaleźć Hymnu o miłości! Zaczął mi ksiądz pomagać i goście, ale go nie mogli znaleźć. Okazało się, że wzięłam z domu 2 pierwsze tomy, a trzeci zostawiłamj, a to jest w trzecim (absurd!). Wtedy postanowiłam, ze to wyrycytuję, ale się okazało, że wtedy to nie będzie ważne, postanowiłam więc, ze ślub przełożymy i się lepiej do niego przygotujemy.

Ma ktoś jakiś pomysł, co ten sen oznacza?  :mrgreen:

Ciekawe, co jeszcze mi się przyśni przez najbliższe 2 miesiące? ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 25 Czerwca 2006, 13:33
Jejku azzurra nie zazdroszczę takiego koszmaru. Ale to na pewno oznacza, że wszystko na mszy będzie super i czytania pójdą Wam idealnie :mrgreen: Mnie się ostatnio nic nie śni, ale może to i lepiej, bo jednak trochę stresujące są takie sny...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 25 Czerwca 2006, 13:35
:shock:  :shock:  :shock: współczuje bardzo...rozumiem jaką ciężką noc miałaś!! Sama miałam już kilka koszmarów ślunych więc doskonale wiem z jakim uczuciem obudziałaś się tamtego ranka!! brrr.... ale tak jak mówą- w rzeczywistości wszystko będzie odwrotnie niż we śnie  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: krollewna w 25 Czerwca 2006, 14:01
hahaha, hehehe, :D  no nie moge, jakie wy dziewczyny sny macie! Ja wierze, ze wszystko jest zawsze na odwrot niz w snach, wiec ciesz sie, ze nie snilo ci sie, ze mialas piekny slub i ze pan mlody slubowal ci milosc, wiernosc...  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Czerwca 2006, 14:10
:mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Wiecie co, ja chyba te ślubne koszmary polubiłam. :)

Dziubasku, owszem noc i poranek może i ciężkie były, ale za to ile śmiechu towarzyszy zawsze opowieściom o tych snach! Szczerze mówiąc, to z niecierpliwością czekam co jeszcze moja podśwaidomość wymyśli :) Ten dres i trzytomowa Biblia póki co biją wszystko ;)

Pewnie, że wszystko będzie odwrotnie, bo dzięki Wam  :serce: będę świetnie do tego dnia przygotowana  :twisted:  8)  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 25 Czerwca 2006, 16:38
ja też miałam ślubne koszmary ale na jakis miesiąc czy półtora przed się skończyły

no 69 dni i będziesz mężatką
szybko zleci :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Czerwca 2006, 18:56
Agulko, jak miło znów Cię widzieć na forum, zwłaszcza w moim odliczaniu :)

Ja mam nadzieję, że mi się te ślubne sny nie skończą, polubiłam je. Kiedy je analizuję w dzień, na spokojnie, to są po prostu przezabawne, przede wszystkim dlatego, że podświadomość tworzy niesamowite historie, które w rzeczywistości po prostu nie mają prawa się wydarzyć.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 25 Czerwca 2006, 21:39
Moja droga Azzurro, ja też mam takie senne koszmary, więc nie jesteś sama. Ja chyba też przyzwyczaiłam się do tych snów, a śnią mi się prawie codziennie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 25 Czerwca 2006, 22:38
:mrgreen: Azzurrko fajny ten sen najbardziej podoba mi się ten kawałek odłożymy go na później i przygotujemy się do niego lepiej...  :D mi na razie nic się nie śni z serii koszmar ślubny, więc zaczynam się troszkę obawiać...  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 25 Czerwca 2006, 22:48
Azzurra ten Twój sen to prawdziwy koszmar. :shock:
Biżuteria bardzo ładna. :)
A taniec w Waszym wykonaniu napewno będzie śliczny. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 25 Czerwca 2006, 23:26
Azzurra - powtórzę za Martini - jesteś śliczna To pierwsze słowa jakie my przyszły na myśl, kiedy spojrzałam na Wasze zdjęcie  :shock:
Ale będziesz piękną Panną Młodą  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Czerwca 2006, 00:37
Cytat: "Dorota77"
śnią mi się prawie codziennie.


Uuu... chyba aż tak bardzo ich nie lubię  :roll: Ale pewnie im dalej w las, tym więcej drzew ;)

Cytat: "sylwanika"
mi na razie nic się nie śni z serii koszmar ślubny, więc zaczynam się troszkę obawiać


Niepotrzebnie, każdy przeżywa to po swojemu, u mnie podświadomość szaleje :) Ale i tak nie tak bardzo, jak u Doroty ;)

Cytat: "Marta"
A taniec w Waszym wykonaniu napewno będzie śliczny.


Dzięki Martuś za wiarę w nas, muszę jeszcze nad ruchami ręki popracować  :twisted:


Cytat: "asia"
jesteś śliczna

Cytat: "asia"
Ale będziesz piękną Panną Młodą


Dziękuję...  :oops: :oops:  :oops:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Czerwca 2006, 10:16
[shadow=red]Do ślubu 68 dni.[/shadow]

Muszę znaleźć firmę, która przygotuje dekorację kościoła, bo kontaktowałam się z parą, która ma ślub 2 godziny przed nami i oni jakoś średnio są tą tematyką zainteresowani. Postanowiłam więc, że znajdę firmę, powiem jej czego chcemy, a czego nie, a ta para niech pokryje połowę kosztów ;) Przynajmniej będzie wszystko tak jak chcę. Minusem jest oczywiście to, że wszstko spadło na moja głowę... No ale coś za coś :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 26 Czerwca 2006, 10:36
Azzurrko podsunełaś mi świetny pomysł z tą dekoracją żeby podzielić koszty na pół z parą która ma wcześniej ślub chyba sama się skontaktuje z parą która ma ślub przed nami a jak to zrobiłaś poszłaś do księdza i poprosiłaś o namiary do nich?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Czerwca 2006, 10:38
Cytat: "sweetcoffee"
a jak to zrobiłaś poszłaś do księdza i poprosiłaś o namiary do nich?


To też jest jakiś pomysł, ale my razem chodziliśmy na nauki przedmałżeńskie, oni nas znaleźli w ich trakcie, bo nawet nie wiedzieliśmy, że ktoś się wpisał przed nami.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Czerwca 2006, 11:03
U nas tez jakas para nas znalazla, a bierze slub po nas, w sumie jest chyba 7 slubow tego dnia, i mieli zadzownic ale nikt sie nie odezwal.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Moniqa w 26 Czerwca 2006, 12:41
Cytuj
Moja droga Azzurro, ja też mam takie senne koszmary, więc nie jesteś sama. Ja chyba też przyzwyczaiłam się do tych snów, a śnią mi się prawie codziennie.


Hi :D  ufff,a już myślałam,że tylko ja zaczynam świrować :D  też mam głupie sny :roll: wczoraj śniło mi się,że na sali był tylko 1 aparat i zapomnieli zabrać baterii :( wszystko się waliło :(  co za sen :shock:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Moniqa w 26 Czerwca 2006, 12:51
wczoraj nerwy mi puściły-siedziałam przy kompie-oczywiście na forum e-wesele :D i przesłuchiwałam utwory jakie chcemy na weselu i na płytę DVD (mamy DJ) nagle zaczęłam płakać  :beczy:  ale nie dł bo mój Marko zawsze mnie rozśmiesza głupią gadką :D   :urwanie_glowy:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Czerwca 2006, 12:55
Cytat: "rybkawiedenka"
mieli zadzownic ale nikt sie nie odezwal


To tylko argument potwierdzający moją tezę, że tylko parom z forum e-wesele zależy i wiedzą co i jak organizować ;)

Cytat: "martini"
no nie, co za sen


Pewnie nie ostatni, będę relacjonować, oj będę :)

Cytat: "Moniqa"
już myślałam,że tylko ja zaczynam świrować


Spokojnie, tutaj na forum pełno takich pozytywnie ześwirowanych przyszłych panien młodych!  :mrgreen:

Cytat: "Moniqa"
nagle zaczęłam płakać



Skąd ja to znam...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ainka w 26 Czerwca 2006, 16:39
martini - usmiecham sie  :D  :jupi:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 26 Czerwca 2006, 16:58
Azzurko, ale śliczną parą jesteście. Będziesz prześliczną panną młodą i to naprawdę młodą, bo ja też nie dałabym Ci więcej niż 18 lat. Śliczna jesteś.

A co do biżuterii to bardzo subtelna i w dobrym guście.  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: megi28 w 26 Czerwca 2006, 22:27
A propo twoich snów, to się nie przejmuj nie jesteś sama. Ja już kilka razy miałam można powiedzieć ten sam sen. Aż dziwne ale zawsze mi się śni że widzę siebie czeszącą się do ślubu i jestem strasznie zła bo moja mama pożałowała mi na fryzjera i nic mi nie wychodzi i oczowiście nidgy nie ma pana młodego tak jakbym sama była. Też się zastanawiałam co to może oznaczać? HEHE
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Czerwca 2006, 10:15
Cytat: "Anielka"
Śliczna jesteś.


Dziękuję  :oops:  :P

Cytat: "megi28"
Też się zastanawiałam co to może oznaczać?


Pewnie to, że Twoja fryzura będzie po prostu rewelacyjna ;)

[shadow=red]Do ślubu 67 dni.[/shadow]

Jutro idziemy do poradni. Bardzo ciekawa tego jestem. Nasłuchałam się różnych opowieści, zobaczymy jak to wygląda w rzeczywistości.

Poza tym chciałabym jeszcze w tym tygodniu załatwić USC i może podpisać umowę z salą, gdzie będziemy mieć imprezę dla znajomych  :roll:
Chyba wróciła mi ochota do przygotowań. :jupi:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 27 Czerwca 2006, 10:23
Cytat: "azzurra"
Jutro idziemy do poradni. Bardzo ciekawa tego jestem. Nasłuchałam się różnych opowieści, zobaczymy jak to wygląda w rzeczywistości.

Ja też się zastanawiałam, ale u nas na szczęście było bardzo miło i do tego fachowo, bez skrępowania, czy umoralniania na siłę :) Trzymam kciuki, żeby u Was też było dobrze.

Cytat: "azzurra"
Poza tym chciałabym jeszcze w tym tygodniu załatwić USC i może podpisać umowę z salą, gdzie będziemy mieć imprezę dla znajomych Rolling Eyes

USC nie zajmie Wam dużo czasu. No chyba, że oboje jesteście urodzeni przed '80 rokiem, bo nie pamiętam... Roczniki po '80 są już wprowadzone do komputerowej bazy danych, wydrukowanie odpisu aktu urodzenia trwa chwilkę. Jeśli ktoś jest starszy, do papierów trzeba szukać w archiwum i to dłużej trwa. W naszym przypadku jakieś 10-15 minut, nie pamiętam już dokładnie :) Mogę jeszcze podpowiedzieć, że musicie iśc do pokoju nr 8 :mrgreen:

Cytat: "azzurra"
Chyba wróciła mi ochota do przygotowań.

Ja też to u siebie zauważyłam :jupi: Super uczucie, prawda? :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Czerwca 2006, 10:34
Cytat: "Ecia"
chyba, że oboje jesteście urodzeni przed '80 rokiem


Nie jesteśmy, oboje urodziliśmy się po roku 1980 :)


Cytat: "Ecia"
musicie iśc do pokoju nr 8


Dzięki za podpowiedź, zawsze pójdzie nam dzięki temu szybciej.

Cytat: "Ecia"
Super uczucie, prawda?


Tak!!!!!!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 27 Czerwca 2006, 11:16
Cytat: "azzurra"
Chyba wróciła mi ochota do przygotowań.


I tak Azzurra trzymaj!!! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 27 Czerwca 2006, 11:33
Cytat: "azzurra"
Ecia napisał/a:
musicie iśc do pokoju nr 8


Dzięki za podpowiedź, zawsze pójdzie nam dzięki temu szybciej.

A teraz nie jestem już pewna... czy 8 czy 18 :oops: Sorki za zamieszanie w każdym razie na pierwszym piętrze i coś z ósemką :mrgreen:  (może ja się już nie będę wypowiadać ;) ) Mogłam nic nie pisać, bo tylko zamieszanie zrobiłam :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Czerwca 2006, 11:36
Cytat: "Ecia"
A teraz nie jestem już pewna... czy 8 czy 18

Cytat: "Ecia"
Mogłam nic nie pisać, bo tylko zamieszanie zrobiłam



 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:

Spokojnie, pójdziemy, wszystko sprawdzimy :)
Każda wypowiedź jest na wagę złota :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 27 Czerwca 2006, 13:04
:hello:  witam i z góry serdeczne dzieki za zaproszonko przeczyatłam Wasz wątek jednym tchem - oczywiscie w miedzy czasie cieżko pracowałam :) bo właśnie pisze z pracki   :brewki:  
ale do konkretów, a wiec tak buciki śliczne - Ja moge jedynie o takich pomarzyc  z moim PIciem jestesmy równi wiec jakikolwiek obcas odpada :mrgreen: to tak jak sie ma faceta z ludu -    krasnoludu  :i_love_you: ,ale jak  wiemy miłóśc nie wybiera
...no nie znowu sie rozgadałam ... juz wracam do konkretów
po drugie biżuteria bardzo śliczna ...taka delikatna i subtelna ...z tego co pamietam decydujesz sie na diadem wiec bedzie w sam raz bez przesadyzmów...
a  i powalił mnie fakt :mdleje:   że Twoja połówka wnikliwie śledzi Twój/WASZ wątek ... mój Picio ze mną by śledził jak by Nasze forum było zamieszczone na stronie allegro  :luzak:  
pozdrowionka i śle usmieszki dla  OLD   :cancan:
oczywiscie jeśli  to mozliwe przeslij mi  na priv zdjęcie Twojej sukni...poprostu jestem strasznie cikawa, jaka sobie wybrałaś... :wink: ach ta ciekawosc
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Czerwca 2006, 13:37
Cytat: "Maniarka"
oczywiscie jeśli to mozliwe przeslij mi na priv zdjęcie Twojej sukni...poprostu jestem strasznie cikawa, jaka sobie wybrałaś...  ach ta ciekawosc


Witam Cię gorąco w moim odliczaniu :)
Niestety zdjęcia sukni na mnie nie mam, tzn. mam, ale w innym jej kolorze i zrobione telefonem... Nic na nim nie widać  :? A te na modelce... cóż, jest fatalne, nie oddaje wyglądu sukni ani odrobinę. Poza tym, jak niespodzianka, to niespodzianka. Dla wszystkich!  :twisted:
Na kilka dni przed ślubem, to będę musiała Szymusiowi klucze do mieszkania zabrać  :twisted: Wierzę, że by nie podglądał, ale wolę mieć pewność:)

Poczekaj więc proszę jeszcze do połowy września, kiedy po powrocie z podróży poślubnej powklejam zdjęcia ze ślubu :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 27 Czerwca 2006, 13:47
Cytat: "azzurra"
Na kilka dni przed ślubem, to będę musiała Szymusiowi klucze do mieszkania zabrać  Wierzę, że by nie podglądał, ale wolę mieć pewność


Azzurra moja suknia jest w domku prawie 3 tygodnie i Włodu nie zagląda bo sam chce mieć niespodziankę. Szymon też pewnie nie będzie tego robił, bo wie jakie to dla Ciebie ważne   :wink:

Biżuteria bardzo ładna i delikatne, pasuje do Ciebie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Czerwca 2006, 13:55
Cytat: "aniula"
Szymon też pewnie nie będzie tego robił, bo wie jakie to dla Ciebie ważne



Pewnie tak, wiem o tym, ale ja już mam taki charakter, chcę mieć pewność i już! Wredota ze mnie... :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 27 Czerwca 2006, 14:22
Cytat: "azzurra"
Na kilka dni przed ślubem, to będę musiała Szymusiowi klucze do mieszkania zabrać  Wierzę, że by nie podglądał, ale wolę mieć pewność

Poczekaj więc proszę jeszcze do połowy września, kiedy po powrocie z podróży poślubnej powklejam zdjęcia ze ślubu


och ty podstępna kobiałko , ale masz racje miec pewnosc to fajna sprawa :) ...a na zdjęcia rzecz jasna poczekam jak reszta tu zgromadzonych :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Czerwca 2006, 09:56
Do ślubu 66 dni.

Przede wszystkim chciałam podziękować: Oli, Ani, Agnieszce, Dorotce, Liliannie, Moni, Agnieszce (Agutce), Mai, Taguskowi, Anielce za życzenia urodzinowe! To było po prostu cudowne, wielkie dzięki dziewczyny :) Wiedziałam, że to forum jest wyjątkowe, ale ża aż tak?  :serce:

Z przygotowań ślubnych... dziś poradnia, rozdanie 6 zaproszeń moim znajomym, kurs tańca. Na świętowanie urodzin czasu nie ma, przełożę to na sobotę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 00:19
[shadow=red]Do ślubu 64 dni.[/shadow]

Ale nam zafundowano przymusowy odwyk, no nie?  :P

Dziękuję [shadow=blue]Asi, Marcie i Morgainie[/shadow] za życzenia urodzinowe :)

Dostałam nawet prezenty urodzinowe, które będą bardzo przydatne w TYM DNIU: łańcuszek z białego złota - idealny do mojej biżuterii oraz złotą monetę z XIX wieku, którą włożę do buta, żeby nam nigdy na chleb nie zabrakło.

Poza tym dziś (już właściwie wczoraj ;) ) ćwiczylismy nasz układzik I tańca i poszło naprawdę super. Jestem bardzo zadowolona. Dziś nie dałam rady, ale następnym razem na 100% wezmę długą kieckę. Uświadomiłam sobie jednak, że będę musiła na ten układzik ściągnąć welon, bo inaczej się w nim zupełnie zaplączę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 30 Czerwca 2006, 00:43
Cytat: "azzurra"
Ale nam zafundowano przymusowy odwyk, no nie?

Oj odwyk całkiem długi :) Tak długo na forum nie wchodzę tylko wtedy, gdy gdzieś wyjeżdżam :)

Cytat: "azzurra"
ćwiczylismy nasz układzik I tańca i poszło naprawdę super.

Na pewno pójdzie Wam rewelacyjnie, aż szkoda, że nie zobaczę :D

Cytat: "azzurra"
Uświadomiłam sobie jednak, że będę musiła na ten układzik ściągnąć welon, bo inaczej się w nim zupełnie zaplączę.

To aż tak wywijacie na parkiecie? :mrgreen:   :brewki:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 08:46
Cytat: "Ecia"
To aż tak wywijacie na parkiecie?


Bardzo wywijamy, kręcę się i kręcę ;)

Zapomniałam Wam napisać, że mieliśmy spotkanie w poradni. Pani bardzo poważnie do tego podchodzi, wręcz chwilami fanatycznie, a ja fanatyzmu nie lubię. Niestety następne spotkania mamy dopiero pod koniec lipca, co nam może wydłużyć załatwianie formalności :?  No i nie podoba mi się, że wymaga 3 spotkań w poradni, chociaż w parafii, gdzie mamy ślub trzeba odbyć 2.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 30 Czerwca 2006, 09:22
Cytat: "azzurra"
Dziękuję Asi, Marcie i Morgainie za życzenia urodzinowe  


Prosiem bardzo! :D


Cytat: "azzurra"
Poza tym dziś (już właściwie wczoraj  ) ćwiczylismy nasz układzik I tańca i poszło naprawdę super. Jestem bardzo zadowolona.


Już sobie wyobrażam jak będziecie pięknie śmigać ten pierwszy taniec. Zostało Wam jeszcze trochę czasu więc na pewno opanujecie go perfekt. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 11:58
Cytat: "Marta"
Zostało Wam jeszcze trochę czasu więc na pewno opanujecie go perfekt.


Teraz to już nie tak często będziemy się umawiać na "treningi", bo układ opanowany, myślę że raz na 2 tyg. wystarczy, najważniejsze będzie, żeby go sobie dzień-dwa przed ślubem jeszcze poćwiczyć. Mam nadzieję, że sala się znajdzie :)

Przez tą przerwę o tylu rzeczach zapomniałam Wam napisać... Przyszła księga gości i zupełnie nie jestem zadowolona. Miała być ecru, a jest biała, a na dodatek na tej przyklejonej kokardzie widać plamę kleju  :evil: Teraz muszę wymyśleć, jak ją "ulepszyć". Bo jest po prostu brzydka, zupełnie mi się nie podoba. Koniecznie muszę coś z nią zrobić.

Dziś przyszła też moja podwiązka, zamówiłam S, a przysłali mi XL!!!!!  :evil:
Na szczęście da się ją zwęzić "domowymi sposobami". Ale i tak jestem zła.  :evil:

Coś mi ostatnio te zakupy internetowe nie wychodzą!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 30 Czerwca 2006, 12:01
Cytat: "azzurra"
Coś mi ostatnio te zakupy internetowe nie wychodzą!


Azzurra nie martw się.  :)
Podwiązkę zwęzisz domowym sposobem, a księgę gości będziesz musiała jakoś upiększyć...zdolna jesteś więc nie będziesz mieć z tym problemów. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 30 Czerwca 2006, 12:02
Cytat: "azzurra"
Przyszła księga gości i zupełnie nie jestem zadowolona. Miała być ecru, a jest biała, a na dodatek na tej przyklejonej kokardzie widać plamę kleju


a moze sprobuj ja wymienic???? kurcze przeciez tak nie moze byc , ze zamawiasz jeden kolor a dostajesz drugi, o tej plamie juz nie wspominajac!


Cytat: "azzurra"
Dziś przyszła też moja podwiązka, zamówiłam S, a przysłali mi XL!!!!!


to juz  pozostawie bez komentarzabo to tylko sie cisnienie moze podniesc!
i moze tez wyslac im na ich koszt i niech wymienia-w koncu za cos placisz pieniazki to niech dostarczaja takie rzeczy jak w zamowieniu!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 12:04
Agutko, wiem, że mogę próbować wymieniać, ale za leniwa na to jestem ;)

Wolę dać wyraz mojemu niezadowoleniu w komentarzach na allegro.

Jakoś sobie z tym poradzę.  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 30 Czerwca 2006, 12:10
Cytat: "azzurra"
Jakoś sobie z tym poradzę.


a pewnie, ze sobie poradzisz-wyczarujesz na pewno male cudo :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 30 Czerwca 2006, 13:36
:| no i to jest własnie denerwujące, kupujesz coś, co jest dla Ciebie bardzo ważne a jakiś bałwanek nie jest wstanie własciwego produktu zapakować - w tym przypadku zamówionego koloru, może tam pracuje jakis daltonista i nie potrafi odróżnić białego od ecru :? no coż podobno nikt nie jest nieomylny  :wink:  
pozdrowionka :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 13:55
Maniarko, ten kolor to pół biedy, ale plama kleju? To dopiero jest skandal! Albo roymiar XL zamiast S... subtelna roznica, no nie?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 30 Czerwca 2006, 14:11
Cytat: "azzurra"
Maniarko, ten kolor to pół biedy, ale plama kleju? To dopiero jest skandal! Albo roymiar XL zamiast S... subtelna roznica, no nie?


Azzurra faktycznie masz pecha z tymi zakupami. Jeżeli sprzedawcą był facet to może nie odrózniać ecru od bieli  :mrgreen:  ale ta plama  :evil:  
Co do podwiązki to nie wiem jak może pomylić rozmiarówke, ale lepiej w tą stronę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 30 Czerwca 2006, 14:36
Cytat: "azzurra"
Maniarko, ten kolor to pół biedy, ale plama kleju? To dopiero jest skandal! Albo roymiar XL zamiast S... subtelna roznica, no nie?

o tak bardzo subtelna....nie ma to jak zamiast założyć podwiązkę na nóżke, wdziac sobie ją jako koło ratunkowe  :lol:  
kretyni jeszcze raz kretyni  :?
pozdrowionka :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Czerwca 2006, 16:29
Właśnie odebrałam zaświadczenie, ze w mojej parafii zapowiedzi się odbyły, i że nie stwierdzono żadnych przeszkód do wstąpienia w święty związek małżeński. To chyba głosi napis po łacinie nad pieczątka parafii, ale łaciny nie znam, więc się domyślam na zasadzie podobieństwa do innych języków ;)

:jupi: Kolejna formalność z głowy! :jupi:

Aha, bardzo mi się podobało, że pani nie wymagała żadnej opłaty, sama ją złożyłam. Jak "dawliśmy na zapowiedzi" w parafii Szymona, to siostra zakonna od razu powiedziała: "ofiara teraz, albo po odbiorze zaświadczenia", a na dodatek zapisała sobie w księdze ile daliśmy!  :shock:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Lipca 2006, 17:24
Do ślubu 63 dni.

Dziś kronika mistrzostw świata zamiast odliczania - Italia, Italali, forza Italia :)

Mam nadzieję, że Włosi dadzą sobie radę w półfinale z Niemcami, którzy wczoraj mieli takie szczęście w rzutach karnych!

Dobra, a ślub... rozdaliśmy kilka kolejnych zaproszeń wśród znajomych, coraz mniej już tego mamy. Do połowy lipca musimy skończyć tę fazę przygotowań.

Jedno zaproszenie poleciało do Norwegii, do mojej przyjaciółki. To byłoby cudowne, gdyby mogła do mnie przyjechać  :roll: Ale to nie będzie pewnie takie łatwe.

Życzę wszystkim udanego sobotniego wieczoru :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 1 Lipca 2006, 18:45
Cytat: "azzurra"
Pani bardzo poważnie do tego podchodzi, wręcz chwilami fanatycznie,

mam wrażenie że to ta sama pani co my do niej chodzimy hihi
Cytat: "Agutka"
a pewnie, ze sobie poradzisz-wyczarujesz na pewno male cudo

też się z tym zgadzam zdolniacha z Ciebie
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Lipca 2006, 11:51
Cytat: "sweetcoffee"
też się z tym zgadzam zdolniacha z Ciebie


 :oops:  :lol:  8)

Do ślubu 62 dni.

Mam nadzieję, że dziś po południu uda nam się porozmawiać z organistą z kościoła, w którym będziemy brać ślub, oby mógł zagrać na naszym ślubie  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Lipca 2006, 14:35
Mam problem... Idę w piątek do fryzjera na próbną fryzurę, a nadal nie wiem, co chcę mieć Tego Dnia na głowie. Nie chcę typowego koka, takiego "ulizanego". Z rozpuszczonych włosów (także częściowo) zrezygnowałam ze względów praktycznych. A te, które wklejane były wcześniej już mi się nie podobają...

Ogłaszam więc konkurs internetowy, motyw przewodni konkursu: "Fryzura dla Kornelii"; miejsce zgłaszania prac konkursowych: forum e-wesel, mój wątek odliczeniwy; czas składania prac konkursowych: do piątku rano; nagroda główna - moja dozgonna wdzięczność :) Każda z prac nadesłanych na konkurs zostanie wyrówniona nagrodą pocieszenia - moją wielką wdzięcznością :)

Pomocy dziewczyny, bo zaczynam wpadać w panikę!    :depresja:    :glowa_w_mur:    :biala_flaga:  Do suknia KAŻDA fryzura będzie pasować, tego elemntu nie trzeba więc brać pod uwagę.

Małe przypomnienie, to jest mój daidemik:

(http://www.veilshop.com/ProductImages/headpieces/a_styles/A-1779_distance.jpg)

A to jestem ja, tylko że teraz, tak jak na tym zdjęciu z Szymusiem kilka stron wcześniej, mam długie włosy, sięgające za łopatki.

(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3949/49/3752/6.jpeg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agila133 w 2 Lipca 2006, 14:36
Azzurra przyjemnie sie czyta Twoją seteczke :) Nawet oczami wyobrazni juz Was zobaczyłam na ołtarzu :) piękne !
Ja to jeszcze mam sporo czasu przed soba no i mase spraw ;)
Ale zajmę się wszystkim po 5.07. Do tego czasu musze sie uczyc bo egzaminy czekają.
Pozdrawiam  :D
 :D

A tymi róznymi psikusami sie nie przejmój. Wierze ze napewno dopracujesz całosc rewelacyjnie. Zobaczysz całe zycie bedziecie to wspólnie wspominac i wnukom opowiadac jak to zrobiłam S z XL ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Lipca 2006, 14:52
Agila133 witam Cię serdecznie w moim odliczaniu :)

Masz jeszcze ponad rok do ślubu, to baaaardzo dużo czasu, wszystko przygotujesz perfekcyjnie :) Ja rok temu nawet właściwie nie znałam Szymona, bo czy można kogoś poznać w czasie 3 przypadkowych rozmów twarzą w twarz  i kilku na gg?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 09:25
Do ślubu 61 dni.

Nikt nie ma żadnych zdjęć fryzur, w których może dobrze bym wyglądała... Wielka szkoda, bo ja naprawdę nie wiem, co mam zrobić :cry: No nic, jakoś to będzie.

Dziś po południu jedziemy do Warszawy, także po to, by tam rozdać zaproszenia rodzinie Szymona. Będziecie więc miały ze mną spokój do czwartku :) Odpoczniecie sobie ode mnie ;)

JEDYNKA Z PRZODU W ODLICZANIU!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 3 Lipca 2006, 09:28
Cytat: "azzurra"
Nikt nie ma żadnych zdjęć fryzur, w których może dobrze bym wyglądała... Wielka szkoda, bo ja naprawdę nie wiem, co mam zrobić  No nic, jakoś to będzie.


Azzzurra gdybym ja miala jakiekolwiek pojecie na temat fryzur to bym cosik wkleila, ale pod tym wzgledm nie mam zadnej wyobrazni, wiec nie bede nic cudowac.Ale mysle, ze dziewczyny cosik powklejaja :D


Cytat: "azzurra"
Dziś po południu jedziemy do Warszawy, także po to, by tam rozdać zaproszenia rodzinie Szymona


no i prosze mi sie tam super bawic i jeszcze szybciej do nas wracac :D !!!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 10:38
Dzięki Agutko, na Ciebie zawsze można liczyć  :P

W Warszawie raczej nie będę się jakoś super bawić, bo po prostu nie lubię tego miasta, ale może chociaż zakupy mi sie udadzą  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 3 Lipca 2006, 10:41
Cytat: "azzurra"
W Warszawie raczej nie będę się jakoś super bawić, bo po prostu nie lubię tego miasta, ale może chociaż zakupy mi sie udadzą


to tak jak ja-tez nie przepadam za Warszawa :roll: w takim razie zycze owocnych zakupow :D  :D  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 3 Lipca 2006, 10:46
Azzurko miłego pobytu w Wa-wie (jak kolwiek lubisz to miasto) i owocnych zakupów.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 11:02
Dziękuję Anielko :)

Gapa ze mnie! Zapomniałam Wam o czymś napisać... znowu.

Małe wprowadzenie: chodzi o moją suknię ślubną. Zawsze myślałam, że z suknią ślubną powinno być tak, że się wie, że to jest ta i żadna inna, że ma się łzy w oczach, itp. Ja w żadnej mierzonej przeze mnie kicce nic takiego nie poczułam. Nieskromnie napiszę, że w każdej wyglądałam po prostu ładnie, ale ani jedna nie powilła mnie na kolana  :wink: W końcu wybrałam, ale jakoś tak bez przekonania, trzeba już było na coś sie zdecydować, czas uciekał, a ja obeszłam już wszystkie interesujące salony we Wrocku. No i jakoś tak specjalnie się na tę sukienkę nie cieszyłam... aż do wczoraj! Znalazłam w necie zdjęcia ze ślubu dziewczyny, który właśnie miała ten model. Przeżyłam szok, na tych "rzeczywistych" zdjęciach "moja" suknia wgląda 100 razy lepiej niż na tym katalogowym! Olśniła mnie, zaczorowała, zakochałam się w MOJEJ sukni! Teraz wiem, że chcę właśnie tę i wcale nie dlatego, że nie mam już wyboru! Teraz naprawdę nie mogę się doczekać telefonu od pani z Lissy Ferrery. Łezka też pewnie będzie, kiedy ją przymierzę :) Zupełnie odwrotna kolejność, ale tak pewnie miało być :)

To, że moja suknia nie zachwyciła mnie na początku jest dla mnie zepełnie niezrozumiałe, ale tak sobie myślę, że mierzyłam ją w innym kolorze i sporo za dużą (jakieś 3 rozmiary ;) ), a to zawsze wypacza rzeczywsity obraz.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 3 Lipca 2006, 11:12
Cytat: "azzurra"
motyw przewodni konkursu: "Fryzura dla Kornelii";

azzurra tak dla wyjaśnień nie jestem żadną ekspertka w dobieraniu fryzur ...wkleje tu takie które osobiscie uważam za śliczne i pełne wdzieku  :lol:
osobiscie ( nr 1)  ta dla mnie jest idealna, wprowadza dużo wdzięku i magi obstaje przy niej ... ale nie mam pojecia czy będzie ona pasować do diademu .....
Też nie wyobrażam sie w koku wiec sprawa w tej kwesti załawtiwona
nr 1
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/HG084m.jpg)
nr 2
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/model_02.jpg)
nr 3
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/hair4_300.jpg)
może na sam poczatek wystarczy ...
pozdrawiam cieplutko  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 11:15
Maniarko, wielkie dzięki :)

To są właśnie fryzury, które mi się podobały na samym początku, właśnie takie częściowo upięte, ale po gruntownej analizie za i przeciw doszłam do wniosku, że jednak powinnam mieć wszystkie włosy jakoś upięte, bo po prostu będzie mi gorąco  :?

Szukam czagoś upiętego, ale nie "kokowego"... I tu się zaczynają schody  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 3 Lipca 2006, 11:23
Cytat: "azzurra"
że jednak powinnam mieć wszystkie włosy jakoś upięte, bo po prostu będzie mi gorąco  

myśle że to zależy w jakich sie czujesz bardzej komfortowo ....wiadomo że upięte mogą być bardziej praktyczne - ale rozpuszczone ....... :oops: wyglądaja bardziej powabniej i romantyczniej ;)....wybór jak zawsze należy do Pani Młodej  :mrgreen:
cieplutkie pozdrowionka dla OLd  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 3 Lipca 2006, 11:40
Cytat: "azzurra"
Przeżyłam szok, na tych "rzeczywistych" zdjęciach "moja" suknia wgląda 100 razy lepiej niż na tym katalogowym! Olśniła mnie, zaczorowała, zakochałam się w MOJEJ sukni! Teraz wiem, że chcę właśnie tę i wcale nie dlatego, że nie mam już wyboru! Teraz naprawdę nie mogę się doczekać telefonu od pani z Lissy Ferrery. Łezka też pewnie będzie, kiedy ją przymierzę  Zupełnie odwrotna kolejność, ale tak pewnie miało być  



no i super-bardzo sie ciesze!bedziesz wygladac jak ksiezniczka :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:


Cytuj
To, że moja suknia nie zachwyciła mnie na początku jest dla mnie zepełnie niezrozumiałe, ale tak sobie myślę, że mierzyłam ją w innym kolorze i sporo za dużą (jakieś 3 rozmiary  ), a to zawsze wypacza rzeczywsity obraz.


no i to jest odpowiedz dlaczego nie bylo tak wielkiej milosci od pierwszego wejrzenia :wink:
ja mialam to szczescie, ze mierzac po raz pierwszy suknie-mialam idealnie na siebie dopasowany rozmiar. Bedac ostatnio w Polsce pojechalam przymierzyc suknie,ale tak  z doskoku i nie bylo mojego rozmiaru tylko wlasnie suknia 2 czy 3 rozmiary za duza i absolutnie to juz nie bylo to samo. Dlatego tez jak dostaniesz juz suknie w swoim rozmiarze to zobaczysz, ze to bedzie "TA" :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 3 Lipca 2006, 11:42
no wiec moze takie :)
nr 1
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/fryzurka.jpg)
nr 2
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/35.jpg)
nr 3  no i troszke ekstrawagancji  - osobiście nie zdecydowałabym sie na taką ale kto wie pewnie znajda sie i jej zwolenniczki - wystarczy spojrzec na modelke jest jej naprawde ślicznie w tej fryzurce   :wink:
(http://pa.pu.pl/~elzu/slub/fryzurki/LAZAS023206l.jpg)
ale myśle sobie, że  jeżeli masz dobrą fryzjerkę  sam powinna Ci coś doradzić.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 11:49
Maniarko, jesteś wspaniała :)

Trzecia fryzura jest fantastyczna! Gdybym tylko miała wiecej włosów  :roll: to zdecydcydowałabym się na nią. Pytanie tylko, czy fryzjera umiałaby cos takiego zrobić ;) Ta modelka ma to pewnie komputerowo modyfikowane do zdjęcia, dlatego wygląda, że tych włosów ma tak dużo.

Ta 2 fryzura, generalnie w takim typie, jest w mojej rezerwie, jeżeli nie znajdę nic innego, to właśnie tak się uczeszę. Miałam podobną fryzurę na studniówce i się sobie w nij podobałam.

Na fryzjęrkę się będę zdawać, bo skończy się to tym, że zrobi mi koka, bo szybko, łatwo, 80% panien młodych się tak czesze, więc pewnie ma wprawę.

Agutko, jeżeli chodzi o suknie, to nie mierzyłam ani jednej w moim rozmiarze, bo jak się okazało, potrzebuję najmniejszego - 32, a takiego po prostu w salonach nie mają, dominują 40 i 42, żeby teoretycznie każda panna młoda mogła taką przymierzyć. Tylko u mnie wyglądało to tak, że mnie tymi sukniami dosłownie obwijano  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 12:00
Amelani, wcale się nie dziwię, widziałam przecież zdjęcia ;)

Ja nawet żałuję, że chodziłam po innych salonach, od początku suknie Demetrios, a zwłaszcza Cosmobelli, podobały mi się najbardziej. To był salon, do które poszłam jako pierwszego i tam wróciłam po ostateczny zakup. Panie w salonie wrocławskim są po prostu przemiłe! Bardzo cierpliwe i pomocne, a to z pewnością też jakoś tam wpłynęło na mój wybór. Podobało mi się to, że nie zachęcają do kupna najdroższych modeli, tylko naprawdę tych, które uważają, że do klientki pasują.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 3 Lipca 2006, 12:02
Cytat: "azzurra"
Ta 2 fryzura, generalnie w takim typie, jest w mojej rezerwie, jeżeli nie znajdę nic innego, to właśnie tak się uczeszę. Miałam podobną fryzurę na studniówce i się sobie w nij podobałam.

zawsze to jakies awaryjne wyjście masz...i pozytywnie... :)

Cytat: "azzurra"
Na fryzjęrkę się będę zdawać, bo skończy się to tym, że zrobi mi koka, bo szybko, łatwo, 80% panien młodych się tak czesze, więc pewnie ma wprawę

na szczęście ja tego na swoją  fryzjerkę nie mogę powiedziec....ma kobietka wene twórcza i potrafi naprawde fanatastyczne fryzurki robić.....:mrgreen:
Cytat: "azzurra"
bo jak się okazało, potrzebuję najmniejszego - 32, a takiego po prostu w salonach nie mają

oj to ty kruszynka jesteś....  :lol: nic sie nie martw napewno wszystko będzie dobrze..a jak tylko przymierzysz ją w swoim rozmiarze to łezki same polecą ;)...pamietaj tylko żeby zwracac uwaga na szczególy - żeby Ci tu i tam nie odstawało- wiem jak to jest gdyż moja przyjaciółka też jest taką drobinką, i dlatego robiła jeszcze ostatnia przymiarke 2 tyg przed weselichem , jak sie okazało z tych nerwów schudła i trzeba było gorsecik poprawiać:) ale wygladala przepięknie  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 15:04
Cytat: "Maniarka"
na szczęście ja tego na swoją fryzjerkę nie mogę powiedziec....ma kobietka wene twórcza i potrafi naprawde fanatastyczne fryzurki robić.....


Ja do mojej pójdę po raz pierwszy. Zamknięto mi w rodzinnym mieście salon, do którego zawsze chodziłam, a ponieważ chciałam mieć właśnie tam u mojej kosmetyczki makijaż, bo ona jest prawdziwą artstką w tym zakresie, to musiałam też jakąś fryzjerkę znaleźć. Tę mi polecono... Cóż, zobaczymy w piątek, czy zostanę przy niej, czy będę szukać dalej.

Cytat: "Maniarka"
pamietaj tylko żeby zwracac uwaga na szczególy


To zostawiam mojej Mamusi :) Ma oko, które wypatrzy najmniejszą plamke, dziurkę, nierówność. Coś niesamowitego! Dosłownie nic nie umknie jej uwadze.  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Lipca 2006, 18:39
Martini, po raz kolejny sprawiłaś, że się cała zarumieniłam  :oops:

Pomysł na fryzurę jest naparwdę dobry... Dzięki! Opiszę go fryzjerce i zobaczymy, co z tego wyjdzie. A moze po powrocie z Warszawy znajde jakieś zdjęcie w necie odpowiadające jemu.

Teraz zmykam do stolycy :) Żegnam wszystkich na 2 dni, życzę udanych przygotowań! Odpocznijcie sobie ode mnie ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 5 Lipca 2006, 09:57
Cytat: "martini"
Przypominasz mi troche aktorke Scarlett Johansson


Martini wiesz, że mi też Azzurra przypomina tę aktorkę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 05:32
A zgadnijcie jaką aktorkę jakiś czas temu uznano za najpiękniejszą kobietę świata?  :mrgreen: Nabijam się oczywiście, wezmę to za dobrą monetę, te komplementy są naprawdę bardzo miłe. Dzięki dziewczyny!  :)

Właśnie wróciłam z Warszawy, jestem po całonocnej podróży pociągiem, miałam tylko na chwilkę wpaść na forum, ale tu... 1024 nieprzeczytane posty!!!  :shock: Nie wiem, kiedy to nadrobię...

Do ślubu 58 dni.

Rozdaliśmy w Warszawie zaproszenia dla rodziny Szymona, teraz już wiadać koniec tego przedsięwzięcia, chwilami wyjątkowo skomplikowanego logistycznie. Dzisiejszy dzień mam zamiar przeznaczyć na odespanie tej podróży, a wieczorem muszę KONIECZNIE WYMYŚLEĆ FRYZURĘ!!! Jutro idę do fryzjerki na 10 rano. Pewnie Was się jeszcze podpytam co i jak ;) Mam jakieś złe przeczucia, że nie będę zadowolona, ale może tylko martwię się na zapas.  :roll:

Dobra, teraz spać, bo piszę bez ładu i składu :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 6 Lipca 2006, 09:19
Cytat: "azzurra"
Jutro idę do fryzjerki na 10 rano. Pewnie Was się jeszcze podpytam co i jak  Mam jakieś złe przeczucia, że nie będę zadowolona, ale może tylko martwię się na zapas.

pewno że nie warto martwic sie na zapas ....znalazła kilka kolejny propozyci i osmielam je sobie wkleić poniżej :mrgreen:
1 typ rozważan i romantyczna (sam ja tak nazwałam)  :wink:
(http://www.naszslub.pl/makijaz/maria04.jpg)
(http://www.naszslub.pl/makijaz/maria05.jpg)
(http://www.naszslub.pl/makijaz/maria06.jpg)
propozycja 2 kok w nieładzie
(http://www.fryzuryslubne.4xm.pl/foto/galeria_1146147503_1_625.jpg)

pozdrowionka dla OLD.... a teraz czas na  :kawa:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 13:31
Dobra... Chyba znalazłam :) Już kiedyś mi się podobała, pasuje nawet chyba do opisu Martini:

(http://www.bruidsmode-aphrodite.nl/images/acc/hoofd/4-712-b.JPG)

Mam nadzieję, że da się ją u mnie zrobić i będzie dobrze wyglądać z moim didemem :)

Co myślicie?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 6 Lipca 2006, 13:35
Fryzurka świetna, ale musisz brać pod uwagę, że będziesz tańczyć, a nie wierzę, że fryzurka będzie się trzymać....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 13:41
Cytat: "Agnieszka"
Fryzurka świetna, ale musisz brać pod uwagę, że będziesz tańczyć, a nie wierzę, że fryzurka będzie się trzymać....


Toś mi ćwieka zabiła  :roll: Myślę, że zrobię tak - jutro o 10 idę do fryzjerki, a więc będe mieć cały dzień i część nocy, żeby zobaczyć, jak się trzyma.

Ale czy to znaczy, że tylko "przyliznane" koki są trwałe??? Ja nie chcę takiego!  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 6 Lipca 2006, 13:46
Azzurra ja sadze, ze wiele a nawet bardzo wiele zalezy od umiejetnosci fryzjerki i tego jakich utrwalaczy bedzie uzywac. Sa teraz takie specyfiki, za naprawde fryzurka nie musi byc "przylizana" aby wytrzymala cala noc i wygladala na swieza. Fakt, ze wloski musza byc bardzo mocno útrwalone (czyli jak dotkniesz to az beda sztywne :wink: ),ale patrzac kazdy bedzei myslal, ze to takie naturalne loki :wink:
Sprobuj-sama zobaczysz! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 13:49
Cytat: "Agutka"
ale patrzac kazdy bedzei myslal, ze to takie naturalne loki


Tak akurat myśleć nie będą, bo mnie znają. Kręconych włosów niestety nie mam, chociaż bardzo bym chciała ;)

Spróbuję, nic innego mi nie zostało :) A jak ta fryzjerka się nie popisze, to znajde inną. Na szczęscie mamy wolny rynek.

Dziewczyny, a czy jak się idzie na próbną fryzurę, to trzeba ze sobą zabrać wsuwki?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 6 Lipca 2006, 13:49
Cytat: "azzurra"
Ale czy to znaczy, że tylko "przyliznane" koki są trwałe???


No na pewno są trwalsze, ale zrób tak jak mówisz, zobaczysz co będzie a tej fryzury po całym dniu i po nocy....Koki nie muszą być przylizane tylko włosy muszą być odpowiednio dopięte, natapirowane, nalakierowane....

To jutro czekamy na relacje z wizyty u fryzjera...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 6 Lipca 2006, 14:00
Cytat: "azzurra"
Dziewczyny, a czy jak się idzie na próbną fryzurę, to trzeba ze sobą zabrać wsuwki?


to chyba zalezy od fryzjera. Ja np. bralam ze soba. Wiem, ze czasem tak jest, ze fryzjerzy dodatkowo licza sobie pieniazki za wsuwki. Na Twoim miejscu na wszelki wypadek wzielabym ze soba :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 6 Lipca 2006, 14:10
Agutka ma rację. Weź ze sobą na wszelki wypadek do torebki i najwyżej zapytasz albo sama zapyta czy masz swoje. Zazwyczaj pytają.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 6 Lipca 2006, 14:12
Cytuj
Dziewczyny, a czy jak się idzie na próbną fryzurę, to trzeba ze sobą zabrać wsuwki?

tak jak juz stwierdziła Agutka, nie zaszkodzi ich wziąść.....
trzymam kciuczki i czekam z wrodzoną niecierpliowością na relacje  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 6 Lipca 2006, 14:13
Ja brałam, chyba tylko raz fryzjer dał swoje i nawet nie pytał czy ja mam, cena była bez zmian - zwykle jednak trzeba mieć swoje i najlepiej te z kuleczka na końcu
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 14:20
Dzięki dziewczyny. W takim razie kupię i wezmę ze sobą. Tylko... ile? Na studniówkę miałam chyba coś koło 100.  :roll:

Relacja będzie, ale raczej bez zdjęć. Bardzo chciałabym je wkleić, tak samo jak pochwalić się suknią, ale myślę, że taka totalna niespodzianka dla Szymona warta jest tej mojej i chyba Waszej ;) niecierpliwości i ciekawości  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 6 Lipca 2006, 14:25
Cytat: "azzurra"
że taka totalna niespodzianka dla Szymona warta jest tej mojej i chyba Waszej  niecierpliwości i ciekawości


No jakoś wytrzymamy....chociaż już nas skręca z niecierpliwości...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 6 Lipca 2006, 14:28
Cytat: "azzurra"
Na studniówkę miałam chyba coś koło 100.

ile.....nie no chyba sobie żartujesz  :wink:
Cytat: "azzurra"
mojej i chyba Waszej  niecierpliwości i ciekawości

dokładnie ...jakos to wytrzymamy ...no to chyba dzis Wam grozi przymusowa separacja  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Lipca 2006, 14:31
Cytat: "Agnieszka"
No jakoś wytrzymamy....chociaż już nas skręca z niecierpliwości...


Ale potem wszystko po ślubie dostaniecie hurtem - i suknię, i makijaż,  i fryzurę.  :mrgreen:

Cytat: "Maniarka"
chyba dzis Wam grozi przymusowa separacja



Dziś jadę do Świdnicy, tam będę mieć robiobną fryzurę i makijaż w dniu ślubu, więc separacja będzie ;) Mus to mus :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 6 Lipca 2006, 22:54
azzurra witaj po przerwie! :D

Fryzurka świetna, z diadem powinna wyglądać bardzo ładnie :) Teraz jeszcze tylko fryzjerka musi się spisać :D
W ogóle to mnie zastanowiło, że już idziesz na próbną fryzurę... Bo ja jeszcze nawet nie zadzwoniłam do mojej fryzjerki :oops: Chyba powinnam się wziąść do roboty :mrgreen:

Szkoda, że nie będzie fotek przed ślubem, ale do września już niedaleko :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Lipca 2006, 00:18
Cytat: "Ecia"
W ogóle to mnie zastanowiło, że już idziesz na próbną fryzurę...



Eciu, gdybym znała tę fryzjerkę, tak jak, np. znam kosmetyczkę, to wcale nie poszłabym na próbną, ale nigdy się u niej nie czesałam. Musze ją "przetestować", a jak nie będę zadowolona, to zmienię na inną. Chcę mieć ten psychiczny konfort, ale nic - za kilkanaście godzin wszystko się wyjaśni :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Lipca 2006, 08:31
Cytat: "azzurra"
za kilkanaście godzin wszystko się wyjaśni


i jak? sprawdzona-zatwierdzona? :roll: - napisz coś
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 7 Lipca 2006, 08:37
Cytat: "azzurra"
Musze ją "przetestować", a jak nie będę zadowolona, to zmienię na inną. Chcę mieć ten psychiczny konfort,

Racja azzurra. Jak się wie do kogo się idzie to jest się pewnym że zrobi wszystko po twojej myśli, a jak idziesz pierwszy raz (np. do fryzjerki) to nie wiesz na co takiegoś kogoś stać. Jak piszesz, zawsze mozna iść do innej fryzjerki, ale życzę ci aby ta pierwsza zroiła ci taką fryzurke jaką pragniesz i żebyś nie szukała żadnej innej.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Lipca 2006, 14:38
Do ślubu 57 dni.

Moja fryzura okazała się porażką. Nie to, że mi się nie podobała, po prostu fryzjerka nie mogła mi jej zrobić. Okazało się, że mam wyjątkowo specyficzne włosy - pięknie się skręciły, ale rozprostowywały się jej w rękach, zanim wróciłam do domu były już zupełnie proste. Jeżeli chcę mieć cokolwiek na bazie loczków, muszę wcześniej zrobić sobie trwałą. Chyba się na to zdecydują, niechętnie, ale coś za coś... To nie wina fryzjerki, siedziałam ponad godzinę pod suszarką, na głowie miałam masę lokówek, itp. Zawsze wiedziałam, że loki mi się nie trzymają, ale że aż tak? Niestety fryzurka, którą sobie wymyśliłam, wymaga pięknych skrętów aż od skóry głowy. Trudno, dobrze że wybrałam się na próbną fryzurę odpowiednio wcześnie, teraz jest czas na manewry. Ale niczego na bazie prostych włosów raczej nie chcę, bo wtedy tylko kok ewentualnie, a to nie dla mnie  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Lipca 2006, 14:51
A jak miałaś kręcone włosy - na mokro? Bo ja mam tak, że muszę mieć wysuszone i dopiero wtedy wałeczki i pod suszarę bo jak na wilgotne to one się nie kręcą  :roll: i mogłabym nawet cały dzień siedzieć i nic z tego-zaraz po zdjęciu wałków się rozprężają
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 7 Lipca 2006, 15:01
O jejku Azzurrko chyba zaczynam doceniać moje loki, które mi natura dała :roll: choć cięzko się czasem z nimi żyje. No, ale łatwiej coś tam z takich włosów na głowie zrobić. Natmiast nie mogę mieć krótkich włosów, bo wyglądałabym jak szop pracz, albo upiór w operze - mniej więcej tak bym wyglądała  :luzak:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Lipca 2006, 15:22
Cytat: "Maja"
A jak miałaś kręcone włosy - na mokro?


Tak, na mokro, ala na sucho to by się wcale nie skręciły (a tak były kręcone aż 10 minut ;) ). Kiedyś próbowałam. Cały dzień łaziłam w wałkach i jak je ściągnęłam, to włosy były proste jak druty.


Cytat: "martini"
Daj znac, czy decydujesz sie na trwala


Raczej tak. Fryzury z prostych włosów mi się nie podobają, poza tym zakochałam się w tej fryzurce.

Cytat: "martini"
a moze jest szansa dostania zdjecia fryzurki i sukienki mailem?


Wolałabym uniknąć tego niebezpiecznego precednesu ;) Poza tym na kolejną próbną fryzurę jestem umówiona dopiero w połowie sierpnia, suknię będę mieć dopasowaną w ostatnim tygodniu przed ślubem, ma przyjść jakoś w lipcu, ale powisi sobie w salonie, bo chcę mieć pewność, że będzie leżeć idealnie, jeśli przytyję bądź schudnę. Tak sobie więc myślę, że już te 2 tyg. wytrzymacie  :P

Wierzcie mi, mnie też bardzo korci, żeby się z Wami podzielić moją słodką tajemnicą, ale nie ma to jak zaserwować gotowe danie, a nie kolejno same jego składniki  :twisted:

Cytat: "Anielka"
chyba zaczynam doceniać moje loki, które mi natura dała


Doceniaj, doceniaj, bo niktórzy muszą tutaj się uciekać do pomocy chemii, żeby taki efekt osiągnąć  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2006, 15:24
Azzuro, nie zazdroszcze problemu z wlosami. Ale przed trwala to ja bym sie movo zastanowila. Mialam zaraz po urodzeniu Kasi (bo to wygodnie i nic nie trzeba robic) i juz nigdy wiecej!

Co do fryzury to nie myslalas o czyms bardziej klasycznym, np o spieciu prostych, dobrze wymodelowancyh wlosow diamentowa spinka z tylu, ale tylko tych znad skroni i wsunieciu w nie diademy? Tak ajk miala Bella w disneyowskiej bajce o pieknej i Bestii?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2006, 15:27
(http://www.merlin.com.pl/images_big/5/83-237-9503-7.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Lipca 2006, 15:28
Cytat: "rybkawiedenka"
Co do fryzury to nie myslalas o czyms bardziej klasycznym, np o spieciu prostych, dobrze wymodelowancyh wlosow diamentowa spinka z tylu, ale tylko tych znad skroni i wsunieciu w nie diademy?


Ja na codzień noszę "przylizany" koński ogon, coś takiego jak na avatorze, albo rozpuszczone proste. Dlatego do ślubu chciałabym coś diametralnie różnego. Poza tym rozpuszczone prosty włosy szybko przestają u mnie wyglądać świeżo  :?

Też jestem sceptycznie nastawiona do trwałej, ale myślę, że będzie dobrze. Będzie ona delikatna, na grubsze wałki, moje włosy powinny to przetrzymać, bo ich nie farbuję, nie rozjaśniam. Zaryzykuję :) Fryzura marzeń w tym dniu jest tego warta.  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 7 Lipca 2006, 15:38
I tu sie z Toba zgadzam! Dla tego dnia warto jest poswiecic wszystko! (Dlatego tez sie odchudzam...:)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Lipca 2006, 11:35
Do ślubu 56 dni.

Coraz bliżej, ale ten weekend należy do mistrzostw świata :)

Jutro moi Włosi grają o Puchar. Kibicuję im z całego serca. Forza Italia!

Poza tym, to zaczęłam się troszkę martwić, bo "dorobiłam" się już nierównomiernej opalenizny. Tak to jest, jak się chodzi w różnych ciuchach. Oczywiście najbardziej widoczne jest to na dekolcie. Muszę znaleźć jakiś sposób na jej wyrównanie, ale znając życie, jeżeli pogoda się nie zmieni, to ten efekt będzie się tylko pogłębiał. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to chodzić pod parasolem  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 8 Lipca 2006, 11:57
azzurra szkoda, że Ci się loczki nie trzymają. Ja bym się na Twoim miejscu też na trwałą zdecydowała, tylko obowiązkowo i sprawdzonej fryzjerki! Ja kiedyś poszłam do pierwszego lepszego zakładu :glupek: i potem miałam szopę na głowię... :? Więc niech Ci ją zrobi ktoś sprawdzony :)

Cytat: "azzurra"
Poza tym, to zaczęłam się troszkę martwić, bo "dorobiłam" się już nierównomiernej opalenizny.

Mam dokładnie ten sam problem... I też najgorzej wygląda dekolt. A ja jeszcze mam suknie z szelką na szyję i już opalone ramiączka zwykłe...  :roll:  Jak to wyrównać??
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Lipca 2006, 12:09
Cytat: "Ecia"
Jak to wyrównać??


No właśnie, ja mam 3 kolory na dekolcie   :glowa_w_mur:    :beczy:    :buu:  

Jak mi ktoś powie, co z tym zrobić, to będę bardzo wdzięczna. Solarium daje inny odcień opalenizny, samoopalcze też, więc to raczej nie jest rozwiązanie. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to unikać słońca, chodzić zakrytą, stosować wysokie filtry, itp. Ale to bardzo drastyczne rozwiązanie  :roll:

A co do trwałej - fryzjerka pod tym względem jest sparwdzona, robi ładną trwałą.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Lipca 2006, 16:18
Dziewczyny ja wyrównuje opaleniznę właśnie na solarium i póki co jest naprawdę ok! :ok:  Nie mam ramiączek, czy innych białych epizodów na ciele... ale co fakt to fakt- staram się unikać słońca...i kupiłam sobie kilka bluzeczek bez żadnych ramiączek i jak wiem, że będe długo na słońcu to staram się je nakładać...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 8 Lipca 2006, 16:35
Azzurra - no niestety - musiałabyś chodzić nago, żeby się równomiernie opalić :) Możesz po prostu na 3 tygodnie przed ślubem pójść ze 3-4 razy na solarium (na niedługo), bo to na pewno pomoże. Łykaj też kapsułki np. solarin max, które poprawiają ogólnie koloryt skóry i wyrównują opaleniznę. No i najlepiej zakładaj bluzki z dużym dekoltem i bez ramiączek. Ja się trochę wściekłam, bo jak jechałam z Wrocławia do Gorzowa to słońce tak prażyło, że opaliłam sobie jedną rękę, a drugą nie. I teraz wyglądam komicznie, chociaż już się powoli kolor wyrównuje..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Lipca 2006, 17:29
Hmmm... ciężki orzech do zgryzienia. Solarium to ostateczność, bo ejstem jego wielką przeciwniczką. Dawka najbardziej niebezpiecznego promieniowania w czystej postaci. Podoba mi się pomysł z bluzkami bez ramiączek. Tylko, że jak, np. szłam na konsultacje, to nie bardzo mogłam się tak ubrać :)

Mam nadzieję, że do 2. września jakoś to będzie... Swoją drogą to byłbaby złośliwość losu, gdyby mi ślubny image popsuła właśnie nierówniomierna opalenizna  :roll:

Martini widzisz, jak nam babom trudno dogodzić? ;) Tak źle i tak niedobrze  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Lipca 2006, 21:26
azzurra, też sie niestety nierówno opaliłam...jesli jutro na kajaczkach sie nie podrównam i solarium nic nie da....pójde na air brush i już!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Lipca 2006, 22:34
W takim razie życzę Ci Liliann miłego wiosłowania i równego opalania :)

Też się chyba muszę tym "opalaniem na sucho" zainteresować :) Maja w jakimś wątku wyjaśniła mi co i jak i chyba nie ma się czego bać  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 8 Lipca 2006, 23:23
Cytat: "Beth"
musiałabyś chodzić nago, żeby się równomiernie opalić


Otóż to!!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 9 Lipca 2006, 00:24
Cytat: "azzurra"
Też się chyba muszę tym "opalaniem na sucho" zainteresować

azzurra a wiesz może gdzie można sobie takie opalanie we Wrocku zafundować? Bo tez się zaczęłam nad tym zastanawiać :) Bardzo nie lubię solarium - za gorąco, niewygodnie i do tego szkodliwie...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 10:59
Cytat: "Ecia"
azzurra a wiesz może gdzie można sobie takie opalanie we Wrocku zafundować?


Jeszcze nie, ale jak się dowiem, to dam znać :) Tak sobie myślę, że już teraz muszę sparwdzić, jak na to zareaguj, czy kolor takiej opalenizny będzie mi odpowidał, czy nie jestem uczulona, itp.

Witam Cię Okruszku w moim odliczaniu, kogo jak kogo, ale nie podejrzewałam, że Ciebie interesują moje przygotowania, a tutaj taka miła niespodzianka. Witam Was (Ciebie i Twoje maleństwa) :) (brak ironii)

Do ślubu 55 dni.

Dziś kupujemy kafelki do mieszkania, był u mnie pan kafelkarz, powiedział, że położenie płytek będzie trwało jakiś tydzień, ale może zacząć dopiero na początku sierpnia. Mam nadzieję, że miesiąc wystarczy nam na remont  :roll: Cóż, będziemy musieli uwinąć się z malowaniem bardzo szybko  :P Mam nadzieję, że damy radę!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 9 Lipca 2006, 19:33
Cytat: "azzurra"
Ecia napisał/a:
azzurra a wiesz może gdzie można sobie takie opalanie we Wrocku zafundować?


Jeszcze nie, ale jak się dowiem, to dam znać


Azzurra, Eciu, jak wpszecie w google to powinno wam od razu wyskoczyc. ja jak szukalam takiego salonu w Olsztynie to bez problemu znalazlam taki we Wrocku :mrgreen:


Cytat: "azzurra"
Mam nadzieję, że miesiąc wystarczy nam na remont  Cóż, będziemy musieli uwinąć się z malowaniem bardzo szybko  Mam nadzieję, że damy radę!


pewnie, ze dacie rade :D my nasze 2 pokojowe mieszkanko tapetowalismy i malowalismy we dwoje w tydzien czasu :D takze  w miesiac wyrobicie sie ze wszystkim :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Lipca 2006, 19:37
Azzura powodzenia w zakupach! Podziel sie koniecznie jakie kafelki wybralas, ja jestem juz co prawda po, u mnie juz leza, lae ciekawa jestem co ciekawego wpadlo wam w oko.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 19:51
Cytat: "Agutka"
bez problemu znalazlam taki we Wrocku


Hihi... ja też :)

Cytat: "Agutka"
pewnie, ze dacie rade


Dzięki za wiarę w nas :)

Cytat: "rybkawiedenka"
Podziel sie koniecznie jakie kafelki wybralas


Dziś tylko na podłogę do kuchni, bo do przedpokoju nic nam jakoś nie wpadło w oko. Kuchnię mam w barwach biało-niebieskich, taka była wykładzina, a teraz tez takie będą kafelki - błekitno-szara szachownica (ten szary i błękitny to takie marmurki, szary jest jasny, prawie biały). Generalnie jestem zadowolona.

Humor popsuł mi fakt, że się dziś na rozmowie z organistą dowiedzieliśmy się, że przed nami co godzinę są trzy śluby. Hurt normalnie, jak tu się cieszyć i przeżywać w pełni ten dzień? Popłakałam się nawet przez to, mam doła, ale trudno, nie zmienię tego, jakoś to być musi. Chyba godzinne odstępy są wystarczające, żeby wszystko mogło się odbyć bez pośpiechu, prawda? Mam doła...

Mam teraz nadzieję, że mi Włosi poprawią nastrój! Forza Italia!!!! Bo jeśli jeszcze oni przegrają...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 9 Lipca 2006, 19:57
Azzurko kochana, nie martw sie! Gratuluje wyboru odpowiedniej podlogi do kuchni! To wazne jakie sa kaflebo w kuchni spedzamy bardzo duzo czasu, prawda?
Co do slubu w kosicele to pomysle ze ja mam swoj o 15, a od 11 ciurkiem sia sluby, 11,12,13,14,15, a potem po nas ,16,17,18,19,20. Tez mam stres ze bedzie chaos ogolny ale widac maja to w kosciele przetrenowane ze tak to ustalaja. Ja sobie tego nie wyobrazam, ale ksiadz ma w tym wprawe....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 9 Lipca 2006, 20:07
azzurro ja powróce do twojej fryzury. Ja też mam takie włosy jak ty. Moge kręcić włosy cały dzień, a wieczorem mam już proste jak kołki. Zdecydowałam sie tak jak ty zrobić trwałą (dziś rozmawiałam z moja fryzjerką), a po trwałej ma mi zdobić jakieś bajeczne kolorki tak aby wszystko ładnie pasowało do sukni i do mnie. Zobaczysz nie będziesz żałowała z decyzji o trwałej.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 20:56
Cytat: "rybkawiedenka"
o wazne jakie sa kaflebo w kuchni spedzamy bardzo duzo czasu, prawda?


Tak, a po ślubie będę jeszcze więcej :)

Cytat: "rybkawiedenka"
o do slubu w kosicele to pomysle ze ja mam swoj o 15, a od 11 ciurkiem sia sluby, 11,12,13,14,15, a potem po nas ,16,17,18,19,20. Tez mam stres ze bedzie chaos ogolny ale widac maja to w kosciele przetrenowane ze tak to ustalaja. Ja sobie tego nie wyobrazam, ale ksiadz ma w tym wprawe....


Ja wiem, że wszędzie tak jest, ale nie chcę niczego z tego dnai stracić, bo poprzednie śluby się przedłużą, trzeba będzie zdążyć przed mszą o 17, bo się najnormalniej w świecie trzeba będzie spieszyć!!! Takiemu sposobowi odprawiania ślubów mówię NIE! To jest nasz dzień, powinniśmy mieć czas, żeby delektować się każdą jego chwilą
... Cóż, pewnych rzeczy nie można zmienić :(

Cytat: "Dorota77"
Zobaczysz nie będziesz żałowała z decyzji o trwałej


Mam taką nadzieję :) Zawsze marzyłam o kręconych włosach, a teraz będę je miała   :hopsa:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 20:56
Zapomniałam:

FORZA ITALIA!!!! Wpuścić na boisko Del Piero!!!!!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 21:54
Dogrywka.

Alex na boisku, wierzę, że to on uczyni ze Squadra Azzurra mistrzów świata :)

FORZA ITALIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Forza Juventini!!!!!!!  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 22:29
Rzuty karne... jej... ależ emocje!!!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Lipca 2006, 22:42
ITALIA MISTRZEM ŚWIATA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

COMPLIMENTI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


 :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 07:20
Do ślubu 54 dni.

Dzisiaj idziemy do USC :) W końcu. Ciekawa jestem, czy będą temu towarzyszyć jakieś emocje... Cóż, za kilka fodzin sie przekonam i na pewno z Wami podzielę.

Prezczytałam moje wczorajsze posty, które pisałam w czasie meczu...  :oops:
Co to były za emocje :) Wybaczcie, że Was zanudzałam, ale od lat kibicuję reprezentacji Włoch, Juventusowi i jego kapitanowi. Może kiedyś będę mogła Reprezentacji Polski... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 10 Lipca 2006, 08:38
Cytat: "azzurra"
Prezczytałam moje wczorajsze posty, które pisałam w czasie meczu...  
Co to były za emocje  Wybaczcie, że Was zanudzałam, ale od lat kibicuję reprezentacji Włoch, Juventusowi i jego kapitanowi. Może kiedyś będę mogła Reprezentacji Polski...

no co ty azuurko nieźle sie przy nich ubawiła :mrgreen: ...emocji było co nie miara...
...co do fryzurki to uważaj tylko aby użyli naprawde porządnego płynu do trwałej....
no i trzymam kciuki za dzisiejsze załatwianko w USC :wink:
pozdrowionka dla OLD :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Lipca 2006, 09:01
Ja bym typowej trwałej nie robiła tylko jakiś podkład na wałkach-tylko żeby potem włosy były podatne na skręt
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Lipca 2006, 09:06
Azzurro życze udanego dnia i bardzo pozytywnych emocji w USC- u nasz jakoś to tak "normalnie" wyszło...specjalnego podniecenia nie było... ;) ale dużo forumek pisało o tych niesamowitych wibracjach, które gdzieś tam sie pojawiają podczas tego spotkania i tego właśnie Ci życzę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 09:06
Cytat: "Maniarka"
co do fryzurki to uważaj tylko aby użyli naprawde porządnego płynu do trwałej.


Spokojnie, moja Mama już tego dopilnuje ;)

Nadal mam jednek doła. Nie chcę, żeby mój ślub stracił cokolwiek ze swojej oprawy, bo będzie odbywał się w pośpiechu... Ja naprawdę tego nie rozumiem, czemu te śluby są w godzinnych odstępach? Księża sami nawołują, żeby odpowiednio ten dzień przeżyć, rozłożyć akcenty, wychwycić to, co ważne, a sami skazują ans na pośpiech i myślenie tylko o tym, żeby sie ze wszystkim zmieścić w godzinę, na zamieszanie, mieszanie się gości, itp. Odechciało mi się tych wszystkich przygotowań. Dla mnie to ślub jest TEGO DNIA najważniejszy, nie wesele, nie sesja zdjęciowa, nie film. Czekam nak naparwdę na tych kilka chwil przed ołtarzem. Mam wrażenie, że ktoś mnie okradł z marzeń. Czuję się fatalnie. Właśnie dlatego wybrałąm ten, a nie inny kościół, żeby móc się tymi chwilami delektować, a tutaj taka niemiła niespodzianka.

A może ja po prostu jestem przewrażliwiona i przesadzam? Tylko czemu to tak boli?!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 09:08
Cytat: "Maja"
Ja bym typowej trwałej nie robiła tylko jakiś podkład na wałkach-tylko żeby potem włosy były podatne na skręt


Fryzjerka mówiła, że to będzie delikatna trwała na grubych wałkach, może właśnie to ma na myśli.

Cytat: "dziubasek"
ale dużo forumek pisało o tych niesamowitych wibracjach, które gdzieś tam sie pojawiają podczas tego spotkania i tego właśnie Ci życzę


Dzięki, też bym tak chciała :mrgreen:  Obawiam się jednak, że przez mój podły nastrój niczego takiego nie odczuję  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Lipca 2006, 09:19
Cytuj
A może ja po prostu jestem przewrażliwiona i przesadzam? Tylko czemu to tak boli?!


Azzurro, każda z nas chce być wyjątkowa i jedyna w tym dniu...ale godzina na śub to na prawdę WYSTARCZAJĄCY czas na zawarcie związku małżeńskiego...jako uczestniczka conajmniej kilku ceremonii, każda msza ślubna trwająca ponad 40 min była zdecydowanie ZA długa...goście się niecierpliwią, kręcą, szepczą... a jeśli jest to wszystko sprawnie i ładnie poprowadzone to i goście są szczęśliwi a i jeszcze nigdy nie słyszałam, żeby Młodzi mieli jakiś niedosyt!! Także nosek do góry :) Będzie dobrze :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 10 Lipca 2006, 09:26
Cytuj
Mam wrażenie, że ktoś mnie okradł z marzeń. Czuję się fatalnie. Właśnie dlatego wybrałąm ten, a nie inny kościół, żeby móc się tymi chwilami delektować, a tutaj taka niemiła niespodzianka.

A może ja po prostu jestem przewrażliwiona i przesadzam? Tylko czemu to tak boli?!


to straszne jakie los  płata nam figielki... wiem to z własnego odświadczenia ...ale nie ma nic gorszego niż negatywne nastawienie  ...wiec raz ,dwa prosze mi się wziąśc w garść nabrać powietrza w płuca iiii zacząć myśleć pozytywnie :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Lipca 2006, 09:38
Azzura mysle ze troszeczke przesadzasz. Przestan o tym myslec, nie zwracaj na to uwagi. Dla kazdej Panny Mlodej przed toba i po tobie to ma byc wazna chwila i kazda z nich ma na 100% podobne przezycia. Ja tak jak ci pisalam mam slub przed soba i zaraz po nas i tez nie za bardzo chce o tym myslec. WIem ze wazne sa przezycia chwili a nie szczegoly!  Mysl o chwili a nie o tym czy rpzed kosciolem bedzie juzktos inny czekal....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Lipca 2006, 09:39
Teraz jeszcze pomyslalam ze to moze kwestia nastawienia. Bo dla mnie slub w kosciele to tylko formalny cyrk, my malzenstwem bedziemy juz tydzein wczesniej i podchodze do tego inaczej niz ty. ALe podzielam Twoje obawy.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 10 Lipca 2006, 09:52
Azzura dopiero teraz przebrnełam przez tewoje posty z ostatnich 2 tyg.

Jeśli chodzi o włosy ....
Ja na twoim miejscu nie ryzykowałambym z trwałą... różnie z nią bywa. Masz taki owal twarzy, że dobrze byłoby ci w jakimś koczku na "górzę" głowy, tak aby jakieś skrawki wwłosów było z przodu widać.  Moje włosy są może bardziej podatne na skręcenie ale loki bardzo szybko opadają i też nie ma efektu. Natomiast jak fryzjerka zrobi ci loki (ja miałam robione gorącymi wałkami, na sucho {w domu miałam tylko włosy umyć, nałożyć mocną piankę i wysuszyć suszarka}) i od razu je upnie szpilkami lub wsówkami to będą ci się one długo trzymać.  Upięte loki możesz mieć grubsze lub chudsze, zależy jakie chcesz.   Na moich tzw. loczkach przed przypnięciem był zawiązany taki supełek...fajny efekt choć widzieli go zapewne tylko   nieliczni (potem konieczny jest mąż to rozwiązania supełków  :twisted:  :twisted: i szmpon 2 w 1 i dobra odżywaka).
A jak chcesz upiąć diadem? Jako koronę (diadem jest w tedy bardziej wysunięty do przodu) czy jako stroik (bliżej koka) ?

Azura zapraszam Cie do mojego wątku po-ślubnego. Jest tam gdzieś moje zdjęcie na którym można choć trochę zobaczyć moją fryzurkę. Po skakamiu na weselichu nieco opadła ku dołowi ale trzymała się naprawdę nieźle.

A może sama fryzjerka  zaproponuje Ci jakąś interesującą fryzurę ? Czasem warto zdać się na ich wenę twórczą :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 09:55
To chyba jest kwestia nastawienia. Moje jest bardzo poważne, tak jak pisałam, te minuty w kościele są dla mnie sensem tego dnia, jego istotą, na nie czekam, na nie się cieszyłam (bo chwilowo nie potrafię). Wszystkie moje plany, przygotowania, pomysły, koncentrują się wokół mszy ślubnej. Serce mi krwawi, jak pomyślę, że z czegoś, ze względu na pośpiech, trzeba będzie zrezygnować.   :tak_smutne:  Czekam więc z niecierpliwością na maila od ojca, który ma nam udzielać ślubu. Mam nadzieję, że to zwróci spokój i radość przygotowań.

Bo ja wiem, że macie Dziubasku, Maniarko i Rybko rację, że nie powinnam się przejmować i myśleć pozytywnie, ale chwilowo nie potrafię.

Gośiaczku80, bardzo Ci dziękuję za rady, Twoje zdjecia oczywiście widziałam ;)

Nie chcę koka, nie chcę prostych włosów w dniu ślubu. Tak się czeszę na codzień, nie będę czuła sie dobrze bez liczków, a te nigdy mi się nie trzymały, bez względu na to, jak zostały zrobione. Zaryzykuję trwałą. Decyzja zapadła  8) Po prostu bardzo sie sobie podobam w lokach. Nie wyobrażam sobie już innej fryzury.

Diadem... ponieważ nie będę mieć klasycznego koka, trudno mówić o preferowanym przeze mnie upięciu. Tutaj zdam sie na fryzjerkę. Aha, ona robi dobre trwały, widziałam, nie "pali" włosów. A jeśli chodzi o jej inwencję twórczą, to ona też uważa, że ładnie mi w lokach i jakąś fryzurę na ich bazie powinnam mieć.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 10 Lipca 2006, 10:08
Azzurro mnie też jeszcze czeka wizyta w USC ale my z Rafałkiem idziemy w środę bo dopiero wtedy będzie miał kilka dni wolnego
a jeżeli chodzi o trwałą to ja kiedyś miałam na głowie takie cudo ale muszę przyznać że bardzo zniszczyły mi się włosy po tym zabiegu (wypadały i były przesuszone)  :cry:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 10 Lipca 2006, 10:32
azzurra czy twoja msza ślubna jest ostatnia? Jeśli tak, to nie masz się czego obawiać !
Gdy ja brałam ślub to były dwie mszy ślubne tego dnia. Moja była pierwsza  i tak jak ty obawiałam się, że przez to, ksiądz udzielający nam ślubu będzie się spieszył i odprawiał mszę na "chybcika". nic takiego nie miało miejsca, a wręcz przeciwnie nasza masza się przeciągneła. A byłaby jeszcze dłuższa gdybyśmy jednak mieli tę procesje. Dla spokoju ducha porozmawiaj z kapelanem, który bedzie wam udzielał ślubu.
Z drugiej strony to, że tego dnia odbywa się tak wiele ślubów ma swój walor finansowy, jeśli chodzi o przybranie kościoła kwaitami. Za stosunkowo niewielką sumę można zrobic bajeczną dekorację kościoła.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 10 Lipca 2006, 11:45
Azzurra dla pocieszenia Cię powiem Ci, że przed nami o godz. 16:00 też jest ślub i też się trochę zdołowałam, bo goście się będą mieszać, a tak poza tym to jest jeszcze jedna ważna sprawa...u mnie pod kościołem jest bardzo malutki parking i nasi gości na pewno nie będą mieli gdzie zaparkować, bo będą też stać samochody z wcześniejszego ślubu.  :roll:  A my będzimy mieć bardzo dużo gości, a tym samym bardzo dużo samochodów.  :roll:
Goście będą musieli parkować samochody na parkingu hipermarketu, który jest niedaleko koscioła, a właściwie na przeciw.
Także Azzurro moje sytuacja też jest nie za ciekawa. :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 12:47
Cytat: "Gosiaczek80"
azzurra czy twoja msza ślubna jest ostatnia?


Tak, ale o 17:00 jest normalna msza, tak jak w dzień powszedni. To, że Twoja msza się przeciągnęła nie pociesza mnie, bo skoro przed moją są 3 śluby, to zakładając, że każdy się przeciągnie, to o której zacznie się mój?


Cytat: "Marta"
tak poza tym to jest jeszcze jedna ważna sprawa...u mnie pod kościołem jest bardzo malutki parking


A u mnie nie ma go wcale, dodatkowo jest mało miejsca przed samym wejściem do kościoła, gdzie przyjmuje się życzenia.  :cry:

Wszystko to mnie tylko dodatkowo przybiło, a myślałam, że samopoczucie mam już nieco lepsze :( Nie powinni nigdzie ustawiać ślubów co godzinę!!!!!!!!

Ehhh... Byliśmy w USC, kiedy polskie urzędniczki się nauczą, że one są dla nas, a nie my dla nich???? Pani rzuciła tekstem: "Proszę nie stać, bo zabieracie nam powietrze!"  :shock: Może jeszcze powinnam napisać podanie o pozwolenie na oddychanie? I koniecznie oczywiście opatrzyć je znaczkami skarbowymi za minimum 50 PLN! Wszystkie były wyjątkowo niemiłe, miałam wrażenie, że wszystko robią z łaską.

Serce zabiło mi mocniej tylko raz - jak powiedziałam, że po ślubie będę nosić nazwisko mężą. Poza tym bez większych emocji.

Marudzę tylko i marudzę, ale co na to poradzę, że mam takiego doła...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 10 Lipca 2006, 12:55
Cytat: "azzurra"
Ehhh... Byliśmy w USC, kiedy polskie urzędniczki się nauczą, że one są dla nas, a nie my dla nich???? Pani rzuciła tekstem: "Proszę nie stać, bo zabieracie nam powietrze!"



No to faktycznie baka trochę przesadziła.  :evil:


Cytat: "azzurra"
Wszystkie były wyjątkowo niemiłe, miałam wrażenie, że wszystko robią z łaską.



To są własnie panie urzędniczki...oschłe i bezpłciowe.  :|


Cytat: "azzurra"
Marudzę tylko i marudzę, ale co na to poradzę, że mam takiego doła...



Azzurra nie przejmuj się tak abrdzo tym wszystkim. Jutro jest nowy dzień.  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 13:21
Martini... Dziękuję   :Daje_kwiatka:  

Cytat: "martini"
1. uswiadom sobie (niby to wiemy, ale o tym sie zapomina), ze bez wzledu na to jak sie martwimy, nie mamy wplywu na to, ile beda trwaly msze przed nami czy po nas. Nad tym nie mamy po prostu kontroli. Mamy jedynie wplyw na przebieg naszej mszy i trzeba zwyczajnie zadbac o to, by wszystko bylo dopiete z naszej strony na ostatni guzik.


Staram się, ale nagle mam wrażenie, że radość tych przygotowań mi odebrano, ale może ona wróci?

Cytat: "martini"
2. Wybierz sie do ksiedza, ktory bedzie prowadzil msze i porozmawiaj z nim. Powiedz mu o Twoich obawach i zapytaj, jak to w praktyce wyglada. Ma juz na pewno doswiadczenie pod tym katem i z pewnoscia Cie uspokoi.


Już do niego napisaliśmy wczoraj, i tak musimy się z nim spotkać, żeby ustalić szczegóły mszy, z niczego nie mam zamiaru rezygnować. Dotychczas zauważyłam, że ma on bardzo zdrowe podejście, mam nadzieję, że i w tej kwestii je zachowa.


Cytat: "martini"
3. Ostatecznie, jesli nie bedziesz czula sie lepiej, pomysl o zupelnie innym kosciele. Nam udalo sie znalezc kosciol, w ktorym bedziemy tego dnia jedyna para bioraca slub.


Zaproszenia już rozdane albo wydrukowane, protokół spisany...  :roll: Dlatego wybrałam tem kościół, myślałam, że gdzie jak gdzie, ale tam tłoku nie będzię. Ale to chyba ten dzień taki jest popularny  :cry:


Cytat: "martini"
Pamietaj - tych chwil przed oltarzem, niezaleznie od tego jak przeciagnie sie msza przed Wami, nikt nie jest w stanie Wam odebrac. Zreszta, jesli przeciagnela sie msza przed Wami, to i Wasza ma prawo...


Też się tym  pocieszam...

Cytat: "martini"
Tez kibicowalam wczoraj Italii... ale sie dzialo...



  :skacza:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 10 Lipca 2006, 13:33
Niepotrzebnie się martwisz. Nawet jak poprzedzajace sluby się perzeciągną to i tak się wyrobią- no chyba, ze panna młoda się spóźni!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 10 Lipca 2006, 13:44
Azzurro   :przytul:  ... oglądałam wczoraj mecz i myślałam o Tobie - bo wiem jak kibicowałaś Włochom od samego początku  :wink: I wygrali!  :mrgreen:
Smutno mi się jednak zrobiło jak przeczytałam to co napisałaś...dopiero weszłam na Twój wątek...
Rozumiem Ciebie doskonale! Dla mnie również te chwile - my dwoje i Bóg - były najważniejsze  :serce:
Wiem, że trudno jest pocieszać w takiej chwili ale jako doświadczona mężatka  :wink: mogę powiedzieć z całą powagą - WASZ ŚLUB będzie NAJPIĘKNIEJSZY!!!
Azzurrko Kochana - msza ślubna zawsze trwa około 30-45 minut- nigdy 60 minut. I wierz mi, że ten czas wystarczy w zupełności aby zostało powiedziane to co najważniejsze i abyś zdążyła poczuć wyjątkowość tych chwil!
Trzymam kciuki aby wróciła Tobie radość z przygotowań do ślubu i wesela  :mrgreen:
A na koniec powtórzę to co już kiedyś Tobie mówiłam i co nadal jest jak najbardziej aktualne - Ty i Twój Szymon jesteście tak kochającą, wspierającą, szanującą się parą, że Wasz ślub MUSI być wyjątkowy - bo wiecie z całą pewnością co w TYM DNIU JEST NAJWAŻNIEJSZE  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 15:16
Asiu... dziękuję. Nic więcej nie napiszę, bo się wzruszyłam. Dzięki temu co napisałaś na chwilę poczułam magię chwili naszego ślubu, a razem z tą chwilą przed oczami w stanęły mi w nich łzy.   :Wzruszony:    :Wzruszony:    :Wzruszony:  

Ale Ty to pewnie rozumiesz - widziałam Twoje zdjęcie w wątku Marty, to wzruszenie sparwiło tylko, że wyglądałaś jeszcze ładniej :)

Zaraz jedziemy odbierać surdut Szymusia, chyba radość przygotowań wraca. Powoli, ale zawsze ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Lipca 2006, 15:18
Azzura - widzisz, bo burzy zawsze wychodzi sloneczko.... czasem powolutku i niepewnie ale zawsze wychodzi!

Buziak dla Ciebie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 15:22
Cytat: "rybkawiedenka"
Buziak dla Ciebie!


:skacza: I dla Ciebie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 10 Lipca 2006, 15:27
Dziekuje! Az sie zatumienilam......:) Boze jaki upal!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 10 Lipca 2006, 16:09
azzurra cieszę się, że dołek już przechodzi :) Tak jak dziewczyny pisały, msza ślubna trwa krócej niż zwykła, powinno być wszystko pięknie i bez pośpiechu. Z resztą dominikanie troszczą się o szczegóły, wydaje mi się, że gdzie jak gdzie, ale tam wszystko mają dokłądnie opracowane i dograne :) W końcu niejdengo śłubu już udzielali ;)

Jeśli chodzi o praking to my jeśli tam chodzimy na mszę, to parkujemy w uliczce obok, niestety nie pamiętam jak się nazywa, ale jest tam sporo miejsca. Zresztą gdyby już zupełnie nie było miejsca zawsze można wjechać do Galerii Dominikańskiej :mrgreen: Jedna godizna postoju jest za darmo, a potem też nie są to jakieś duże pieniądze :)

Wczoraj jak oglądałam mecz to kibicowałam Włochom ze względu na Ciebie :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 16:11
Cytat: "Ecia"
Jeśli chodzi o praking to my jeśli tam chodzimy na mszę, to parkujemy w uliczce obok, niestety nie pamiętam jak się nazywa, ale jest tam sporo miejsca. Zresztą gdyby już zupełnie nie było miejsca zawsze można wjechać do Galerii Dominikańskiej  Jedna godizna postoju jest za darmo, a potem też nie są to jakieś duże pieniądze


Też tak robimy ;)

Cytat: "Ecia"
Wczoraj jak oglądałam mecz to kibicowałam Włochom ze względu na Ciebie


Dzięki! :hopsa:  Ależ mam wpływ na ludzi  :lol:  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Lipca 2006, 19:43
Bardzo się ciesze, że humorek i radość z przygotowań powoli wraca!! Jestem przekonana, że śluby, które odbędą się przed Waszym nie przeciągną się, a Twoja msza będzie wyjątkowa pod każdym względem przede wszystkim dlatego, że tak bardzo jest dla Was ważna  :D Jestem przekonana, że dopilnujesz, aby każdy element ślubowania był najbardziej uroczysty jak się tylko da!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Lipca 2006, 20:35
Witaj Azzurro!
Strrraaasznie dawno mnie tu nie było. Burza zepsuła mi komputerek, ale dzięki mojemu Wspaniałemu M już wszystko działa jak należy i nareszcie jestem znowu na bieżąco w Twoim wątku.
Po pierwsze - skoro zdecydowałaś się na trwałą (na którą ja na pewno nie miałabym odwagi) to z całego serducha :serce: życzę Ci żeby udała się jak najlepiej.
Cieszę się, że odbiłaś się już ze swojego dołka wróciła Ci ochota do przygotowań. Nie chciałabym powtarzać za dziewczynami, ale ja także uważam, że ten dzień i TA CHWILA, będą dla Was wyjątkowe i nikt tego nie popsuje. Cieszy mnie to, że w tym całym amoku przygotowań, szczegółów, duperelek dla Ciebie i Twojego Szymusia najważniejszy pozostaje ten moment przysięgi, którą sobie nawzajem złożycie. Szczerze mówiąc gdy czytam to forum, to czasem wydaje mi się, że dla niektórych ta przysięga to tylko gratis do sukni ślubnej i wesela. Więc skoro właśnie to jest dla Ciebie najważniejsze, to nawet "niesforny loczek" tego nie popsuje.
No i jak tam surdut, nic nie piszecie?
Serdeczne pozdrowionka   :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Lipca 2006, 21:47
Cytat: "asia"
Azzurrko Kochana - msza ślubna zawsze trwa około 30-45 minut- nigdy 60 minut. I wierz mi, że ten czas wystarczy w zupełności aby zostało powiedziane to co najważniejsze i abyś zdążyła poczuć wyjątkowość tych chwil!

Z całą pewnościa mogę stwierdzić że Asia ubrala to wszystko najlepiej w słowa :) Azzurko mam nadzieję że juz niczym się nie przejmujesz :) U nas tez śluby w naszym dniu są o 16 i 17 ale ani przez chwilkę przez myśl mi nie przeszlo że będzie zamieszanie... Bo śluby naporawdę nigdy nie trwają godzinkę. Wasz ślub i tak będzie wyjątkowy więc nie smutkaj się już :) Też kibicowałam Włochom i tez pomyslałam o Tobie bo pamiętam jak bardzo chciałaś żeby wygrali :)

Myślę że pomysł z trwałą nie jest zły jeśli bardzo chcesz mieć loczki - choć ja osobiście nigdy na trwałą bym się nie zdecydowała.

Buziaki Słonko i główka do góry  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Lipca 2006, 22:14
Dzięki za słowa wsparcia dziewczyny, ale jak się wali, to się wali. Surdutu nie odebraliśmy, bo okazało się, że pomimo wziętej uprzednio miary, na którą był zamawiany, jest za ciasny!!! Spodnie i kamizelka leżą idealnie, tylko surdut się nie dopina. Ktoś dał ciała. Mam nadzieję, że szybko coś z tym zrobią. Teraz też tynm się denerwuję, dopóki nie zobaczę Szymusia w leżącym idealnie surducie, to się nie uspokoję :?

Na pocieszenie zostaje mi to, że Szymon wygląda w tym stroju oszołomiająco. Taki z niego przystojniak!  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 11 Lipca 2006, 08:42
Cytat: "azzurra"
Surdutu nie odebraliśmy, bo okazało się, że pomimo wziętej uprzednio miary, na którą był zamawiany, jest za ciasny!!! Spodnie i kamizelka leżą idealnie, tylko surdut się nie dopina. Ktoś dał ciała. Mam nadzieję, że szybko coś z tym zrobią. Teraz też tynm się denerwuję, dopóki nie zobaczę Szymusia w leżącym idealnie surducie, to się nie uspokoję  


Bidulko-cosik ten poniedzialek byl dla Ciebie ferelny  :przytul:  No,ale juz z tym surdutem to chyba bym tam kogos roztrzelala  :ckm:  ciekawe tylko czyja to wina-tego kto go szyl, czy tego kto zdejmowal miare z Szymona :?:  :roll: ALe nie martw sie-jesli to pozadna i szanujaca sie firma to powinni to szybko poprawic i bedzie oki :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 11 Lipca 2006, 09:21
Cytat: "azzurra"
Mam nadzieję, że szybko coś z tym zrobią. Teraz też tynm się denerwuję, dopóki nie zobaczę Szymusia w leżącym idealnie surducie, to się nie uspokoję  

Na pocieszenie zostaje mi to, że Szymon wygląda w tym stroju oszołomiająco. Taki z niego przystojniak!

bez obaw napewno szybciutko sobie z tym poradzą :wink: ..teraz musza dbać o klienta .... :mrgreen:
....no ale jakieś  wrażenia pozytywe z tego felernego poniedzialku też są, chociażby powalający widok Twojego Love  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 11 Lipca 2006, 09:27
Azzurrko nie martw się z pewnością wyrobią się z poprawką
nie mają innego wyjścia
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 09:36
Agutko, Maniarko, Sweetcoffee - pani w sklepie była bardzo miła, obiecała, że postarają sie jak najszybciej to wymienić, jeszcze w lipcu. Dziś czekamy na telefon od nich, kiedy surdut będzie do odebrania. Tak sobie myślę, że to krawcowa wzięła źle miarę, bo może na garnitury i surduty bierze się inaczej? Bo przecież surdut ma tylko jeden guzik... Nie wiem  :roll: Mam tylko nadzieję, że jak kolejny raz tam pojedziemy, to będzie już dobrze.

Do ślubu 53 dni.

Dziś z przygotowań ślubnych to mam zamiar tylko poopalać się w ogródku. Jestem na parę dni u rodziców, Wrocław mnie jakoś zmęczył, to sobie zapragnęłam ze 2-3 odpocząć, popracować spokojnie i nabrać sił do remontu ;) Myślę, że z malowaniem ruszymy na dniach :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 11 Lipca 2006, 10:02
Cytat: "azzurra"
Dziś z przygotowań ślubnych to mam zamiar tylko poopalać się w ogródku

Kochana tylko pozazdroscić  :wink: .... czasami dobrze jest wrzucić na luz, wtedy jeszcze wiecej energi przybywa  :mrgreen: i własnie  tego Ci życzę 100% leniuchowania  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 10:14
Cytat: "Maniarka"
100% leniuchowania


Nie, nie :) Na to sobie już dłużej pozwalać nie mogę, trzeba też popracować, bo z tym póki co jestem w lesie ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 11 Lipca 2006, 10:22
Odpoczywaj azzurra odpoczywaj, a po odpoczynku zobaczysz jaką będziesz miała siłę na remont i przygotowania do ślubu. Dobrze sobie zrobić takich kilka dni relaksu, a na słoneczku się troszke poopalasz. Ja opalałam się w niedziele nad morzem, było super.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 11:59
Cytat: "Dorota77"
opalałam się w niedziele nad morzem, było super.


Fajnie... ja, żeby poopalać się na plaży, musze poczekać do podróży poślubnej, ale to już tylko 55 dni, a opalać będę się w takiej scenerii:

(http://www.grecja.com.pl/photo/GRM001169-0002.jpg)

(http://www.tce-reisen.de/giata/bilder/atk/320/cat003709_048_06.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 11 Lipca 2006, 12:36
Z Wrocławia nad morze jest troszke daleko, ale pomyśl we wrześniu już się robi w Polsce zimno, a wy będziecie się wygrzewać na słoneczku. My też będziemy się wygrzewać na podobnych plażach, aż do końca października. Ja też, tak jak ty nie mogę się doczekać tej podróży.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 11 Lipca 2006, 12:54
piękna sceneria az się rozmarzyłam
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 11 Lipca 2006, 13:09
Cytat: "azzurra"
opalać będę się w takiej scenerii


Chwalipięta!

Cytat: "Dorota77"
My też będziemy się wygrzewać na podobnych plażach, aż do końca października.


Druga Chwalipięta!

Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę! Ach.
No cóż, mnie pozostaje pluskanie się w baseniku z moimi siostrzeńcami. Ale przynajmniej nie ma tłoku i strasznie to lubię ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 13:13
Cytat: "Dorota77"
nie mogę się doczekać tej podróży.


O tak... podróż poślubna  :mrgreen:

Cytat: "sweetcoffee"
piękna sceneria az się rozmarzyłam


Ja marzę o tych plażach i o nas na nich za każdym razem, jak zamykam oczy...  :oops:

Cytat: "busia"
Chwalipięta!


  :Co_jest:    :Swiety:    :hopsa:    :nerwus:    :nie:  


Cytat: "busia"
No cóż, mnie pozostaje pluskanie się w baseniku z moimi siostrzeńcami. Ale przynajmniej nie ma tłoku i strasznie to lubię


A swoją podróż będziesz mieć w przyszłym roku ;) Wtedy ja będę Ci zazdrościć :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 11 Lipca 2006, 13:16
A ty Azzurrko, co przed kompem robisz? Miałaś się opalać! No chyba że z laptopem na kolankach się wygrzewasz :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 13:19
Cytat: "busia"
A ty Azzurrko, co przed kompem robisz?


Opalać się w południe??? Ja chcę mieć opaleniznę, a nie raka skóry. Opalałam się do 11, a potem znowu pójdę ok 14:30-15 :)

Teraz pracuję i od czasu do czasu zerkam na forum :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 11 Lipca 2006, 13:23
Cytat: "azzurra"
Opalać się w południe??? Ja chcę mieć opaleniznę, a nie raka skóry. Opalałam się do 11, a potem znowu pójdę ok 14:30-1

Masz racje nie należy przesadzć ze słoneczkiem, bo ono jest dobre ale do pewnego stopnia.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 11 Lipca 2006, 13:29
A ja się tym słońcem po prostu nie mogę nacieszyć. Wszyscy narzekają na upały, a ja po tej przydługiej zimie jestem w siódmym niebie kiedy tak przygrzewa! Ale też muszę się uczyć i też tylko od czasu do czasu zaglądam na forum ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 11 Lipca 2006, 13:40
Azzurko Twoje przygotowania zasuwają jak burza, do ślubu już nie wiele czasu zostało :D
O wygraną Italii już nawet nie pytam, bo wyobrażam sobie Twoją radość :wink: ja też im kibicowałam, bo ..... hehehe lubię pizzę, makaron i lasanie :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 13:55
Hurrarararararararar :jupi:

Łzy i zamartwianie się było niepotrzebne!!

Właśnie dzwoniłam do dziewczyny, która ma ślub o 15, czyli przed nami. Chciałam porozmawiać o dekoracji kościoła, a tutaj taka niespodzianka - okazało się, że będą mieć ślub skrócony, tzn. nie będą mieć mszy i nie przewidują dużej ilości gości. A więc opóńnienie naszego ślubu raczej nam nie grozi :)

Odzyskuję wiarę, że jednak jest mi pisane mieć ślub marzeń, bajkowy po prostu, w sensie przeżyć, a nie oprawy oczywiście :)

Teraz możecie śmiało pisać: "a nie mówiłam" ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 11 Lipca 2006, 14:03
A nie mówiłam ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 11 Lipca 2006, 14:28
Widzisz jak wszystko zaczyna sie układać. Ciesze się razem z tobą  :D .
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 11 Lipca 2006, 17:20
To super wiadomość.  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 11 Lipca 2006, 17:59
no widzisz!!!
a nie mówiłam!!!!
i kto miał rację!!!
i po co było się tak martwić!!!
 :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 18:00
Ale właśnie miałam sen ślubny... Pomyśleć, że coś takiego wyśniło mi się w czasie popołudniowej drzemki:

... mój ślub rozpoczął się procesją gości, nas i księdza na czele, mimo że prowadził mnie Tato, to ani Szymon nie stał przy ołtarzu, ani goście nie siedzieli w ławkach tak, jak to sobie wymarzyłam. To był więc pierwszy "zgrzyt" dla mnie we snie. Drugim było to, że miałam świadkową (nie wiem skąd, bo będę mieć świadka ;) ), która po stopniach tak szybko ciągnęła mnie do ołtarza, gdzie Szymon miał mi przekazać wiązankę, że podeptałam sobie suknię i zahaczyłam się o halkę.

Kiedy już z wiązanką siadałam przy ołtarzu, to zauważyłam (i tu padniecie) że na ślubie, na bocznym balkonie (kościół, gdzie będziemy brać ślub, takowych nie ma), jak w operze siedziecie Wy - dziewczyny z forum, a jedna z Was w stroju wielkiego mistrza, z kapturem, kieruje Waszymi reakcjami.  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:   Potem kolejny problem, okazało się, że mszę prowadzi taki stary ksiądz, którego nie znamy, w śnie powiedział fatalne kazanie o polityce, które zakończył pokazem slajdów moich i Szymona z dzieciństwa, a potem kazał nam zatańczyć w nawie walca  :roll: ...

Więcej nie pamiętam, bo się obudziłam. Co jeden sen, to lepszy. Ciekawa jestem, co będzie dalej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 11 Lipca 2006, 18:04
azzurra sen rewelacyjny! Jeden z lepszych jakie czytałam na forum - szczególnie ten strój wielkiego mistrza :hahaha:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Lipca 2006, 19:50
Azzurra sen przesadzony po prostu !!!  :lol: Ale sie nasmialam  :lol:  :lol:  :lol:  Dobre  :lol:  Mi tez sie snia czasami dziwne rzeczy zwiazane ze slubem, ale to juz inna historia. Ciesze sie ze wszystko sie ulozylo po Twojej mysli. I nie moge sie powstrzymac! A NIE MOWILAM!!!  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Lipca 2006, 21:02
Cytat: "azzurra"
Odzyskuję wiarę, że jednak jest mi pisane mieć ślub marzeń, bajkowy po prostu, w sensie przeżyć, a nie oprawy oczywiście


Cieszę sie że ze zmartwień został Ci juz tylko surducik...

A co snu - wyobrazziłam sobie Monie w tej szacie Wielkiego Mistrza i omal nie posik....się ze śmiechu....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 11 Lipca 2006, 21:21
Azzurro cieszę się, że masz ten ogromny ciężar z serducha ściągnięty!! Od razu lepiej się oddycha, prawda??

A co do snu ślubnego- rewelacja!!! A kto był mistrzem??  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 21:22
Cytat: "anulka33"
Azzurra sen przesadzony po prostu


Mam, bujną podświadomość ;)

Cytat: "liliann"
Cieszę sie że ze zmartwień został Ci juz tylko surducik...


Póki co ;) Znając mój skłonny do zamartwiania się charakter, to wkrótce będą nowe  :|

Cytat: "liliann"
wyobrazziłam sobie Monie w tej szacie Wielkiego Mistrza


Hmmm... To mogła być Ona, bo jakoś tak najbardziej mi do tej roli pasuje  :mrgreen: Ale przez kaptur nie rozpoznałam  :wink:
Tytuł: Surdut
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 11 Lipca 2006, 21:30
Jeśli mogę coś powiedzieć... W zasadzie w kwestii surduta to nic się nie stało. Ktoś się zwyczajnie pomylił, to się zdarza każdemu z nas, jednym rzadziej, innym częściej. Poprawią i tyle. Będzie ładniej, lepiej dopasowany. Do spodni i kamizelki zastrzeżeń nie mam, surdut sam w sobie, tak jak mówię, poprawią i będę mógł godnie stać obok Azzurry w trakcie naszego ślubu. Kolorystyka przyjemna, taka elegancka, właśnie ślubna. Spokojnie, wszystko jest pod kontrolą.
  Pozdrawiam.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 21:53
Jak widać w powyższym poście, u nas w związku to ja jestem ta od zamartwiania się ;) Martwię się za nas oboje.
Obdzwoniłam dziś pary, które mają przed nami ślub. Chyba mamy zgodność co do koncepcji dekoracji kościoła - bardzo skromnie i biało. Może więc chociaż taki będzie z tego wszystkiego pożytek, że zaoszczędzimy troszkę pieniędzy :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 11 Lipca 2006, 21:55
Azzuro przeglądam twój wątek i nie widzę tu żadnych zdjęć a jestem taka ciekawa sukienusi
przeoczyłam czy nie ma??????????
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Lipca 2006, 21:59
Cytat: "agulkaaa"
nie widzę tu żadnych zdjęć a jestem taka ciekawa sukienusi
przeoczyłam czy nie ma


Zdjęcia są :) Jesteśmy my, mój diadem, surdut Szymona, pierścionek zaręczynowy, obrączki, kościół, miejsce podróży poślubnej, moja wiązanka...

Sukienki nie ma i do dnia ślubu nie będzie, bo to ma być absolutna niespodzianka dla Szymusia :) Zobaczy mnie dopiero, jak będę szła nawą do ołtarza. :)

Ale po ślubie będzie relacja ze zdjęciami. Słowo harcerza!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 11 Lipca 2006, 22:48
Azzurrko!
Cieszę się, że znowu zaczęłaś się uśmiechać kiedy myślisz o przygotowaniach do ślubu i wesela  :D  Będzie cudnie - zobaczysz  :wink:

A co do Twojego snu -  :lol:  to na pewno, na 100% była Monia  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Lipca 2006, 08:19
Dziwne ale ja też, jak tylko przeczytałam ten sen to pomyślałam o moni :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 10:27
Do ślubu 52 dni.

Dzień rozpoczął się fantastycznymi wiadomościami - nie ma to jak mieć poczucie, że praca, którą się wykonuje jest przydatna i przyczynia się do rozwoju, nazwijmy to szumnie - polskiej gospodarki :)

Dziś się nie poopalam, bo słońca nie ma, ale wczoraj nieco wyrównałam dekolt i tak się już tym nie martwię. Poza tym nie jest już tak nieznośnie gorąco.

Wczoraj ustaliliśmy plan rozdania ostatnich zaproszeń. Mam nadzieję, że do końca lipca się z tym uporamy, bo to naprawdę najwyższy czas  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 12 Lipca 2006, 10:32
Azzurro, wyszło na jaw jak ważne są dla Ciebie forumowiczki. Przyznam, że chętnie sama bym przyszła na Twój ślub, żeby zobaczyć ten efekt końcowy no i jeszcze pierwszy taniec, nad którym tak gorliwie pracujecie.
Masz niesamowitą wyobraźnię a podświadomość płata ci niezłe figielki. Nie mogę się doczekać kiedy znowu pójdziesz spać...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 11:12
Cytat: "busia"
wyszło na jaw jak ważne są dla Ciebie forumowiczki


Wcale tego nie ukrywam :)

Cytat: "busia"
chętnie sama bym przyszła na Twój ślub, żeby zobaczyć ten efekt końcowy


Zapraszam, może akurat będziesz we Wrocławiu :)
Cytat: "busia"
Masz niesamowitą wyobraźnię a podświadomość płata ci niezłe figielki


Przez to ciągle się czymś martwię  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 12 Lipca 2006, 11:19
Azzurka sen miałaś rewelacyjny jak z filmu. Hehe ja też wyobraziłam sobie Monię jako wielkiego mistrza :mrgreen:  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 11:29
Ciekawe, czy Monia wie, że przez mój sen stała się przedmiotem wyobrażeń forumowiczek  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 15:26
Jestem zła. Właśnie się dowiedziałam, że dekoratorka chce za 2 bukiety kwiatów przy ołtarzu i dekorację 2 krzeseł i klęczników (nic więcej, żadnych świeczników, dekoracji ławek, nic)... 800 PLN! Już kiedyś pisałam w innym watku co myślę o cenach dekoratorów, teraz tylko się w tym przekonaniu utwierdziłam. :evil: A może wszędzie jest tak drogo?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 12 Lipca 2006, 19:55
Strasznie dużo chce! Nasza chce 800zł za dekorację CAŁEGO kościoła (klęczniki, ołtarz + szczyty ławek).. Ale i tak.. ehh.. powiem Ci Azzurra, że ja po dzisiejszym dniu mam dość wszystkiego..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 19:59
Cytat: "Beth"
Strasznie dużo chce!


No właśnie też tak mi sie wydawało.  :? Dzięki za informacje, bo już zwątpiłam, czy mi ktoś odpisze ;)

Cytat: "Beth"
powiem Ci Azzurra, że ja po dzisiejszym dniu mam dość wszystkiego..


Wiem, czytałam, też to przerabiałam, jeszcze w poniedziałek, ale zobaczysz, jutro będzie lepiej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 12 Lipca 2006, 20:01
Azzurrko przeraziłaś mnie tą cena :o
To nieprawdopodobne!
Mnie się wydaje że to jakieś nieporozumienie. Jak można tyle żądać?
Za 800 zł powinnaś mieć w kwiatach cały ołtarz!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 12 Lipca 2006, 20:04
Mam nadzieję, że będzie lepiej.. z dekoracją kościoła jeszcze się zastanów - może tak jak i u mnie jest siostra zakonna która ma kontakty i sama taniej dekoruje? Przecież kościoły są same w sobie ładne i nie trzeba tam nawalić miliona ozdóbek. Poza tym jesteś w stałym kontakcie z tymi parami, które biorą ślub tego dnia - może one mają namiary na kogoś tańszego? Powiem Ci szczerze, że ja dopiero za dwa tygodnie będę się kontaktowała z parami, ale chętnie zrzucę kwestię dekoracji kościoła na kogoś innego - bo dla mnie najważniejsze jest, aby goście dopisali (wysyłamy 40 zawiadomień do dalszej rodziny i znajomych), aby była piękna oprawa muzyczna, sympatyczny ksiądz i aby mi Przyszły z miłością patrzył w oczy. A kwiatki przed ołtarzem mogą być nawet sztuczne :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 20:06
Cytat: "busia"
Za 800 zł powinnaś mieć w kwiatach cały ołtarz!


Masz rację, dlatego tej pani raczej podziękujemy. Nawet po rozłożeniu tego na 4 pary, to jest dużo za dużo! Myślę, że rozwiązaniem jest zamówienie w kwiaciarni 2 bukietów kwiatów, bez wdawania się w szczegóły, że to na ślub, bo to podroża cenę u "fachwowców" pewnie dwukrotnie.

Problem będzie z przykryciami na klęczniki  :roll:

Myślicie, że można coś takiego wypożyczyć? TYLKO to u "fachowców"? A może kupić?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Lipca 2006, 20:11
Cytat: "Beth"
może tak jak i u mnie jest siostra zakonna która ma kontakty i sama taniej dekoruje?


Nie ma :)

Cytat: "Beth"
Przecież kościoły są same w sobie ładne i nie trzeba tam nawalić miliona ozdóbek.


Dlatego chcemy tylko kwiaty przy ołtarzu i klęczniki. poza tym, to byłaś w "moim kościele" u spowiedzi, o ile dobrze pamiętam, jak Ci sie podobał?

Cytat: "Beth"
. Poza tym jesteś w stałym kontakcie z tymi parami, które biorą ślub tego dnia - może one mają namiary na kogoś tańszego?


Namiary są właśnie od jedej z tych par, sama chyba poszukam.

Cytat: "Beth"
Powiem Ci szczerze, że ja dopiero za dwa tygodnie będę się kontaktowała z parami, ale chętnie zrzucę kwestię dekoracji kościoła na kogoś innego


Ja wole sama dopilnowac  :P Taki charakter.

Cytat: "Beth"
A kwiatki przed ołtarzem mogą być nawet sztuczne


Tylko nie to!!! Nienawidze sztucznych kwiatow!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Lipca 2006, 06:42
Do ślubu 51 dni.

Lubię takie wczesne poranki, jest cicho i spokojnie :) Zaraz sobie zrobię kawę i wypiję w ogródku delektując się świeżym powietrzem.  :kawa:

Dziś jesteśmy umówieni z moją "przyszywaną ciocią", koleżanką z czasów szkolnych mojej Mamy, ktora będzie nam śpiwewać na ślubie. A robi to piękniepięknie, kiedyś pracowała nawet w operetce. Na moich rodziców też śpiewała, więc mamy małą rodzinną tradycję. :) Bardzo jestem ciekawa tej rozmowy. Nie mam zupełnie pojęcia, jaki jest ślubny repertuar, zdam się więc na nią.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 13 Lipca 2006, 08:11
azzurra, napisz co z tymi kwiatami i wystrojem kościoła...Wrocław jest tak duży, że nie powinno być problemu ze znalezieniem przyzwoitej dekoratorni...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 13 Lipca 2006, 08:19
Cytat: "azzurra"
Dziś jesteśmy umówieni z moją "przyszywaną ciocią", koleżanką z czasów szkolnych mojej Mamy, ktora będzie nam śpiwewać na ślubie. A robi to piękniepięknie, kiedyś pracowała nawet w operetce. Na moich rodziców też śpiewała, więc mamy małą rodzinną tradycję.  Bardzo jestem ciekawa tej rozmowy. Nie mam zupełnie pojęcia, jaki jest ślubny repertuar, zdam się więc na nią


Azzurko, ale to będzie przeżycie dla Twoich rodziców - wzruszą się ogromnie, bo to tak jakby patrzyli teraz na swój ślub tylko tak obok. Ta Wasza tradycja jest niepowtarzalna :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 13 Lipca 2006, 08:27
Cytat: "azzurra"
Jestem zła. Właśnie się dowiedziałam, że dekoratorka chce za 2 bukiety kwiatów przy ołtarzu i dekorację 2 krzeseł i klęczników (nic więcej, żadnych świeczników, dekoracji ławek, nic)... 800 PLN! Już kiedyś pisałam w innym watku co myślę o cenach dekoratorów, teraz tylko się w tym przekonaniu utwierdziłam. :evil: A może wszędzie jest tak drogo?


szok wcale sie nie dziwie że wpadłas w złość...to ewidentnie jest jakaś naciagaczka tyle kasy za tak nie wiele  :evil:
...wiesz my u mojej siorki w tamtym roku wpadlismy na pomysł ze najtaniej będzie jak sami udekorujemy kościół ...pojechaliśmy na giełde kwiatową kupilismy piekne kwiaty do czterech  koszy na ołtarz i do butonierek (które mielismy zapewnione z kościoła).....były one przymocowane do każdej ławki....
a i szczescie nam dopisalo gdyż okazało sie że sąsiadka mojego szwagra juz nie raz brała udział w dekoracji kościoła, wiec ja poprosiliśmy o pomoc ....kościól wygadl przepięknie  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 13 Lipca 2006, 08:43
my dekorację ołtarza w kościele mamy z głowy bo zakonnice dekorują i nie pozwalają nikomu w to się mieszać
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Lipca 2006, 09:24
Cytat: "Maja"
azzurra, napisz co z tymi kwiatami i wystrojem kościoła...


Napiszę, ale muszę najpierw sama wiedzieć co i jak :) To wieści dopiero z wczoraj, dziś wracam do Wrocka i będę myśleć. To, że wszystko trzeba ustalić z 3 innymi parami troszkę całą sprawę utrudnia...   :roll:

Cytat: "Anielka"
Wasza tradycja jest niepowtarzalna


 :mrgreen:

Cytat: "Maniarka"
pojechaliśmy na giełde kwiatową kupilismy piekne kwiaty do czterech koszy na ołtarz


Też o tym myślałam, ale co wtedy z dekoracją krzeseł i klęczników? No chyba, żeby to sobie odpuścić...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 13 Lipca 2006, 09:38
Azzurrka, ty taka zdolniacha jesteś - popisałaś się z tymi zaproszeniami, więc podejrzewam, że sama świetnie poradziłabyś sobie z dekoracją klęczników. Wiadomo, że w dzień ślubu nie będziesz miała na to czasu, ale może jakaś Twoja koleżanka ma podobne zdolności i Ci w tym pomoże...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 13 Lipca 2006, 09:48
Azzurra - faktycznie, spowiadałam się u Dominikanów i nawet widziałam kawałek ślubu, więc wiem co i jak :) Uważam, że kościoł jest piękny i bardzo wysoki, więc faktycznie - pomysł z łądnym przystrojeniem ołtarza jest dobry. Powiedz mi tylko jedno - czy tam się wchodzi i wychodzi bokiem? Bo z tego co widziałam ta para wyszła tym bocznym wyjściem (tak jakby na galerię) i się przez chwilę zastanawiałam czy tak samo weszli czy jest może inne wejście od strony nawy głównej.
Powiem Ci, że i tak masz lepiej - ja się muszę dogadać z 4! :shock: parami. Co prawda jednak para, która bierze ślub po nas to Julka i jej partner, którzy się na e-wesele przez jakiś czas udzielali, ale ostatnio nie mogę się z nimi skontaktować. Wychodzi więc na to, że za jakieś półtora tygodnia też będę miała sajgon..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 13 Lipca 2006, 09:51
Cytuj
Też o tym myślałam, ale co wtedy z dekoracją krzeseł i klęczników? No chyba, żeby to sobie odpuścić...

no a masz drużbów ?..wspólnymi siłami zawsze razniej :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Lipca 2006, 10:01
Beth, jest też wejście od nawy głównej, ale tam nie ma miejsca na przyjmowanie życzeń, dlatego pary wychodzą bokiem :)

Busiu, dzięki za uznanie dla mnie, ale prawda jest taka, że wolę dekoratorkę, bo boję się, że jak się tym sami będziemy zajmować, to wszystko spadnie na mnie, a właściwie na Szymona, bo ja w dniu ślubu będę się w Świdnicy przygotowywać. Inne pary przyjdą na gotowe  :evil: Tego nie chcę, dlatego będę jednak szukać kogoś, kto nam to zrobi za 500 PLN.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Lipca 2006, 17:13
800 złotych !?!?!?!?!?! O matko!!! Przepraszam za taka reakcję ale po prostu nie mogę w to uwierzyć! Nam akurat kościół przystrajają zakonnice tak jak Sweetcoffe, ale jakbym sama miała zamawiać dekoratorkę to przenigdy bym jej tyle nie zaplaciła! Dla mnie to jakaś oszustka. My naszą sale będziemy mieli przystrojoną za 1100 zł i to i tak jest dużo, ale przystrajają wszystko. MAsz rację - szukaj czegoś tańszego, zresztą zdolności masz więc w razie czego sama sobie poradzisz :) Buziaki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Lipca 2006, 21:30
Cytat: "anulka33"
szukaj czegoś tańszego


Może jutro ;)

Jestem właśnie po rozmowie z solistką. Ustaliliśmy, że zaśpiwa nam Ave Maria po przysiędze, w czasie podniesienia, poza tym na wejście będziemy mieć Marsza Weselnego Wagnera, a w czasie komunii zagra nam skrzypaczka "coś", ale to już musimy z nią ustalić. Myślę, że oprawa mszy ślubnej będzie piękna. Już to słyszę uchem wyobraźni! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 13 Lipca 2006, 22:29
Cytat: "azzurra"
estem właśnie po rozmowie z solistką. Ustaliliśmy, że zaśpiwa nam Ave Maria po przysiędze,

azzurra a które Ave Maria? To tradycyjne? Bo ja ostatnio słyszałam przpięknie Ave Maria, tylko nie pamiętam jakiego kompozytora... :roll: Gdyby zależało Ci na czymś "innym" to mogę się dowiedziec ;mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 13 Lipca 2006, 22:50
A my będziemy mieć ave maria grane na skrzypcach. I dzisiaj się też dowiedziałam właśnie, że inne ave maria jest np. na pierwszej komunii, a inne na ślubach..
Dla mnie najlepsze wykonanie ave maria to... Chris Cornell z byłego Soundgarden (ci od 'black hole sun)! :) W samochodzie na płycie mam i ilekroć słucham mam ciary na plecach.. ah - gdyby on mi mógł zaśpiewać...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Lipca 2006, 22:59
Cytat: "Ecia"
azzurra a które Ave Maria?


Dobre pytanie  :roll: Zdaję się tutaj na moją Ciocię, zna się na tym ;) W końcu ma wyższe wykształcenie muzyczne i była solistką w operetce :) Ale dzięki za propozycję.

Cytat: "Beth"
Dla mnie najlepsze wykonanie ave maria to... Chris Cornell z byłego Soundgarden


A dla mnie Josha Grobana :) Mam jednak skrytą nadzieję, że moja Ciocia je przebije  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 13 Lipca 2006, 23:38
Azzurra ja już sobie wyobrażam jak będzie pieknie u Was na ślubie.  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 14 Lipca 2006, 09:35
Ceremonia zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Występ zawodowej śpiewaczki, skrzypaczki, wasze czytania - goście nie będą się nudzić.
Azzurrko teraz mam do Ciebie, ale też do wszystkich forumek OGROMNĄ PROŚBE : trzymajcie za mnie jutro mocno kciuki, bo przede mną ostani egzamin (mam nadzieję, że w życiu) - ustny! A mój egzaminator bardzo przypomina   :Hitler:  O 9.00 będę cała w strachu, ale mam nadzieję, że mogę na Was liczyć.
Buziaczki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Lipca 2006, 09:51
Cytat: "busia"
mam nadzieję, że mogę na Was liczyć


Na mnie na pewno! Trzymam mocno, mocno kciuki! Zobaczysz, że będzie wszystko w porządku :) Tylko koniecznie napisz, jak Ci poszło! Zdasz śpiewająco.

50 dni do ślubu!


Oto i my mamy półmetek odliczania. Kiedy to zelciało? Może rachunek sumienia, co jeszcze trzeba załatwić:
 :arrow: 2 spotkania w poradni małżeńskiej, dopiero jedno za nami
 :arrow: donieść księdzu dokumenty, skończyć spisywać protokół
 :arrow: spotkać się z ojcem, który będzie nam dawał ślub
 :arrow: ustalić z innymi parami szczegóły dekoracji kościoła
 :arrow: podpisać umowę z hotelem, gdzie będzie nasz ślub i ustalić menu
 :arrow: podpisać umowę z lokalatem, gdzie będzie impreza dla naszych znajomych
 :arrow: rozdać jeszcze kilka zaproszeń  :roll:
 :arrow: odebrać surdut Szymona i dobrać fular
 :arrow: wciąż czekam na suknię...
 :arrow: zapłacić pozostałą część za podróż poślubną
 :arrow: napisać treść modlitwy wiernych na mszę ślubną

Chyba wszystko... Sporo jeszcze tego, ale powoli dopinamy kolejne rzeczy.  :twisted: Najgorszy będzie remont, który będę miała jednocześnie  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Lipca 2006, 12:28
Cytat: "azzurra"
Chyba wszystko... Sporo jeszcze tego, ale powoli dopinamy kolejne rzeczy

Spokojnie, zdążycie, mi zostało 23 dni i już zaczynam panikować....


Cytat: "azzurra"
Najgorszy będzie remont, który będę miała jednocześnie

No faktycznie, ciężko to będzie pogodzić ale kto jak nie wy???  :D  :D  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Lipca 2006, 13:17
Cytat: "~monika~"
Spokojnie


Tak, wiem :) wdech-wydech...

Cytat: "~monika~"
No faktycznie, ciężko to będzie pogodzić ale kto jak nie wy???


Rybkawiedenka i Dziubasek  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 14 Lipca 2006, 13:51
Azzurko faktycznie u Ciebie ceremonia zaślubin będzie bardzo atrakcyjna i niepowtarzalna. Ach co to bedzie za ślub. Tylko pozazdrościć :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Lipca 2006, 15:24
Cytat: "Anielka"
faktycznie u Ciebie ceremonia zaślubin będzie bardzo atrakcyjna i niepowtarzalna. Ach co to bedzie za ślub.


Mam takę nadzieję :) To miłe, że tak myślisz.

Cytat: "Anielka"
Tylko pozazdrościć


Bez przesady, Twoja ceremonia też przecież będzie piękna. Dla Ciebie, jak i każdej panny młodej, to jej ślub jest najpiękniejszy, tak jak suknia, kwiaty, wszystko :) Taki już urok tego dnia :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Lipca 2006, 18:52
Cytat: "azzurra"
Bez przesady, Twoja ceremonia też przecież będzie piękna. Dla Ciebie, jak i każdej panny młodej, to jej ślub jest najpiękniejszy, tak jak suknia, kwiaty, wszystko  Taki już urok tego dnia

I tu się zgodzę w zupełności - każdy ślub jest trochę inny i każdy jest piękny :)

Buziale
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 15 Lipca 2006, 09:10
Cytat: "anulka33"
każdy ślub jest trochę inny i każdy jest piękny

tak to prawda ja prawie zawsze na ślubach płaczę ale ze wzruszenia
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Lipca 2006, 12:09
Do ślubu 49 dni.

Już wiem, że Ave Maria będzie w wersji Bacha - Gounoda.

Wykorzystłam dziś pierwsze promienie słoneczne, znowu poopalałam się nieco w ogródku.

Teraz podzielę się z Wami sprawą, która budzi moje wątpliwości: co można mieć pożyczenego na ślub? Nowa będzie suknia, dodatki, etc. Niebieskie akcenty - wiadomo podwiązka, stara, nawet bardzo, będzie moneta w buciku, ale co z pożyczoną rzeczą? Nie mam pomysłu  :roll: Myślałam, żeby od kogoś pożyczyć pierścionek, ale chciałabym, aby na ręce były tylko obrączka i pierścionek zaręczynowy. Naprawdę nie wiem, wszystko mam własne, niczego mi do ślubnego image już więcej nie potrzeba :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 15 Lipca 2006, 12:21
Moze porzycz od mamy lancuszek, albo cos na reke? Moze pozycz bawelniana chysteczke od babci? Ja tez sie zastanawiam co pozyczonego moge miec...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 15 Lipca 2006, 14:09
Azzurra miałam ten sam problem, ale zadzwoniła do mnie moja siostra i powiedziała, że pożyczy mi swoją podwiązkę ( co prawda miałam już kupioną ) ale nic innego do pożyczenia nie przyszło mi do głowy i w dodatku jej była ładniejsza od mojej  :D

A co do twrałej to zastanów się jeszcze. Ja też mam bardzo oporne włosy i zrobiłam sobie trwałą i nawet wtedy włosy się za bardzo nie zakręciły.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Lipca 2006, 14:36
Kurcze, też się ostro zastanawiam nad czymś pożyczonym, no bo co??? Podwiązka to dobry pomysł, biżuteria też mogłaby być ale ciężko trafić w gust, moja szwagierka miała pożyczony welon!!!  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Lipca 2006, 16:31
No to widzę, ze nie tylko ja mam taki problem!! Ja pomyślałam nad wsuwkami do włosów :P :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 15 Lipca 2006, 17:05
Cytat: "dziubasek"
Ja pomyślałam nad wsuwkami do włosów  

OOOOO, to też jakiś pomysł dziubasku!!!  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 15 Lipca 2006, 19:34
cos pozyczonego poiadasz----hmmmm...ja chyba bede miec pozyczone kolczyki bo tez zadnej innej opcji nie widze :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Lipca 2006, 21:42
Dzięki za rady dziewczyny, pomyślę o tym, ale:
1. Kolczyki mam, łańcuszek też. Branzoletki nie przewiduję, bo mają tendencję do zahaczania.
2. Spinki też muszę sobie kupić, żeby były takie sprężyste, no bo niby od kogo miałabym je pożyczyć?
3. Chusteczka to jest bardzo dobry pomysł, tylko gdzie ja ją włożę? :)
4. Podwiązka... to jednak element bielizny, wolałabym nie pożyczać.

Chyba jednak będzie ten pierścionek, trudno, tylko do kościoła, potem go zdejmę.


Cytat: "aniula"
A co do twrałej to zastanów się jeszcze. Ja też mam bardzo oporne włosy i zrobiłam sobie trwałą i nawet wtedy włosy się za bardzo nie zakręciły.


Muszę spróbować, jeżeli chcę mieć fryzurę z lokami. Warto zaryzykować, bo z prostych włosów nic mi się nie podoba, je mam na codzień, TEGO DNIA chcę wyglądać inaczej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 15 Lipca 2006, 21:51
Azzura chusteczka, jak nieduza, to nie powinna sprawiać kłopotu :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Lipca 2006, 23:31
Cytat: "rybkawiedenka"
Azzura chusteczka, jak nieduza, to nie powinna sprawiać kłopotu


A gdzie proponujesz ją schować? Bo mnie przychodzi do głowy tylko gorset  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 16 Lipca 2006, 00:52
Nie wiem jak wyglada Twoja suknia, ciezko mi doradzić. Moja teściwa podpowiedziała swojej córce żeby ją wsuneła pod pache, wiem dość zabawnie to brzmi, ale ona tak zrobiła i miała chusteczke pod reką cały czas. A ta moneta któa wkladasz w bucik jest Twoja? BO jak nie to przecież jest pożyczona....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Lipca 2006, 10:09
Cytat: "rybkawiedenka"
Moja teściwa podpowiedziała swojej córce żeby ją wsuneła pod pache


No to u mnie się nie da. Może jednak wsunę ją w gorset.

Cytat: "rybkawiedenka"
A ta moneta któa wkladasz w bucik jest Twoja?


No niestety teraz już tak, dostałam między innymi właśnie ją od rodziców Szymona na urodziny... :roll:

48 dni do ślubu.

Dziś poszukiwań kafelków ciąg dalszy. Marzy mi się fiolet do przedpokoju.. :) Ale ciężko raczej będzie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 16 Lipca 2006, 21:13
Dziękuję Azzurrko, za trzymanie kciuków - niestety nie pomogło ;(
Trudno, obrona musi poczekać.
A wracając do tematu ślubu, czy Wy, moje kochane, odrobinkę nie przesadzacie, z tym starym, nowym, niebieskim, pożyczonym itd.
Wprawdzie nie mam szerokiej wiedzy na ten temat, ale zwyczaje te wydają mi się być rodem z amerykańskich filmów, podwiązki z resztą też. Może się czepiam, może jak sama będę przygotowywać swój ślub to wszystkie te przesądy nabiorą dla mnie znaczenia, ale... no nie wiem. Strasznie się tym przejmujecie, a wydaje mi się, że jednak nie podwiązka jest najważniejsza w tym dniu.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam - absolutnie nie miałam takiego zamiaru, takie po prostu jest moje zdanie.
Buziaczki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Lipca 2006, 00:46
Cytat: "busia"
nie pomogło


Bardzo mi przykro :( Nie wiem, co Ci napisać... Na pewno za drugim razem pójdzie świetnie.

Cytat: "busia"
A wracając do tematu ślubu, czy Wy, moje kochane, odrobinkę nie przesadzacie, z tym starym, nowym, niebieskim, pożyczonym itd.


Nie :) To taki miły zwyczaj, wart kultywowania.

Cytat: "martini"
Azzurra, pozycz od kolezanki lakier do paznokci i polakieruj palce u stop


Rewelacujny pomysł! :hahaha: To się nazywa kreatywność :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 17 Lipca 2006, 09:42
lakier do paznokci to świetny pomysł i cały czas będziesz miała przy sobie coś pożyczonego  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 17 Lipca 2006, 10:19
Azzurra dzięki za zaproszenie :) połowa wątku za mną a w pracy dużo pracy :( czemu tak musi byc, ze po urlopie wszystko sie wali??

powodzenia w przygotowaniach !!! to juz bardzo nie dłogo:)
czy bardzo sie stresujesz?? a Twój luby??
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Lipca 2006, 10:22
Cytat: "Lilkuś"
czemu tak musi byc, ze po urlopie wszystko sie wali??


Też się nad tym często zastanawiam :)

Cytat: "Lilkuś"
czy bardzo sie stresujesz?? a Twój luby??


Ja bardzo, ale Szymuś nie. ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Lipca 2006, 10:24
Do ślubu 47 dni.

Dziś zapisałam się na intensywny program w klubie fitnesu - wykupiłam miesięczny karnet, mogę teraz codziennie chodzić na areobik i do siłowni, a raz w tygodniu do sauny. Zaczynam od jutra. Strasznie się na to cieszę, bo to pomoze mi rozładować stres przedślubny. Jak ćwiczę, to myślę tylko o tym, jaka jestem zmęczona :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 17 Lipca 2006, 12:50
Cytat: "azzurra"
Dziś zapisałam się na intensywny program w klubie fitnesu - wykupiłam miesięczny karnet, mogę teraz codziennie chodzić na areobik i do siłowni, a raz w tygodniu do sauny. Zaczynam od jutra. Strasznie się na to cieszę, bo to pomoze mi rozładować stres przedślubny. Jak ćwiczę, to myślę tylko o tym, jaka jestem zmęczona

Ale masz fajnie, ja też bym tak chciała.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 17 Lipca 2006, 14:54
azzurra podziwam, że Ci się chce :) Ja po przyjściu z praktyk mam już tylko ochotę na prysznic i zimne piwko :mrgreen: A też powinnam się wybrać, bo ręcę mam jak patyczki, zero mięśni prawie... Ale już się tak wybieram od pół roku, więc nie wiem czy się w końcu zmobilizuję :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Lipca 2006, 20:44
Cytat: "azzurra"
Dziś zapisałam się na intensywny program w klubie fitnesu - wykupiłam miesięczny karnet, mogę teraz codziennie chodzić na areobik i do siłowni, a raz w tygodniu do sauny. Zaczynam od jutra. Strasznie się na to cieszę, bo to pomoze mi rozładować stres przedślubny. Jak ćwiczę, to myślę tylko o tym, jaka jestem zmęczona

No to podziwiam i zazdroszczę samozapracia, końmi by mnie tam nie zaciągnęli  :wink:  Leniwa jak wół jestem jeśli chodzi o wysiłek fizyczny  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Lipca 2006, 22:06
Nie ma co podziwiać, ani zazdrościć. Mam wybór - albo będę ćwiczyć i w ten sposób rozładowywać energię, albo oszaleję ze stresu przedślubnego :) Wybór był łatwy.

Jeżeli potrzebujecie motywacji - wykupcie drogi karnet. Na mnie to działa, szkoda mi marnować kasy, więc chodzę na zajęcia :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 17 Lipca 2006, 22:16
Wiem coś o tym :) Kupiłam karnet na basen za 100zł (o wartości 120zł) i teraz co 2 dni chodzę jak szalona :) Do 2 września muszę go zużyć :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Lipca 2006, 10:20
Do ślubu 46 dni.

Mamy XXI wiek, a mi (kilku ulicom w okolicy) na 36 dni odcięto wodę... Wyobrażacie to sobie? Dobrze, że chociaż łaskawie na kilka godzin wcześniej uprzedzili o tym...  :evil:  :evil:  :evil:

Dziś podzielę się z Wami, z jakich elementów ślubno-weselnych zrezygnowaliśmy, a co za tym idzie, które pociągnęły za sobą oszczędności:

 :arrow: nie mamy dekoracji auta, tylko miśki, które kiedyś wkleiłam
 :arrow: nie będzie też tablic na samochód
 :arrow: żadnych naklejek, ani zawieszek na alkohol
 :arrow: nie będzie też dekoracji klatki schodowej, bloków, nic w tym rodzaju
 :arrow: kamerzysta będzie tylko do pierwszego tańca

Kiedy się na to zdecydowaliśmy, nie chodziło o oszczęności, po prostu tego nie chcieliśmy, ale jedno pociąga drugie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 18 Lipca 2006, 10:45
Ja w takim razie podejrzewam, że zaoszczędzimy jeszcze więcej, bo także z wielu typowych "dodatków" zrezygnujemy, też dlatego, że po prostu nie chcemy. Na pewno nie będzie kamerzysty, nad fotografem się zastanowimy, ale żadna "ustawiana" sesja nie wchodzi w grę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Lipca 2006, 10:53
Cytat: "busia"
Na pewno nie będzie kamerzysty, nad fotografem się zastanowimy


Busiu, ja też cały czas zastanawiam się nad ustawianą sesją. Jeżeli już, to po powrocie z podróży poślubnej, pomyślimy jeszcze... Rozumiem, że możesz nie chcieć kamerzysty na ślubie i weselu, ale fotografa proponuję jednka zatrudnić, to jednak niesamowita pamiatka jest, takie zdjęcia ze ślubu. Potem będziecie pokazywać dzieciom, jak TEGO DNIA wyglądaliście. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 18 Lipca 2006, 11:12
więc właśnie myślę, że fotograf raczej będzie, ale nie będziemy robić żadnego "studia czy pleneru" bo takie fotki po prostu się nam nie podobają - takie upozorowane i nienaturalne
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Lipca 2006, 11:33
Azzura my na cywilnym mamy fotografa, ktory bedzie z nami gdzies do 22 - podczas imprezy. Koszt - 300 pln bo nie wywoluje nam zdjec tylko dostaniemy wszystko na plycie.
Na koscielnym byc moze bedzie jakis operator z kamera ale to juz zostawaim tatcie w koncu jest rezyserem filmowym wiec jakiegos kolezke moze sprowadzic. (chcial sam to krecic ale sie nie zgodzilam). Koszt zerowy. Zdjecia bedzie nam robil tata moj bo zanim zostal rezyserem byl fotografem wiec od razu nas poinformowal ze on nam "Strzeli" sesje. Ale na 100% nie bedzie to taka ustawiana sesja.
Autko mamy wlasne, wiec koszt nam tez odpada. Ewentualnie kupimy kokardeczki na klamki.
Czyli jak widac mozna na slubie troszke zaoszczedzic :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Lipca 2006, 11:42
Cytat: "rybkawiedenka"
Czyli jak widac mozna na slubie troszke zaoszczedzic


Pewnie, że można. My mamy fotografa na takiej samej zasadzie jak Wy - nie dostajemy albumów, itp. więc koszt jest mniejszy. Jak czytam, że niektórzy liczą sobie 2000 PLN, to mi sią aż słabo robi ;) A fotograf to profesjonalista, który zajmuje się obsługą różnych imprez - koncertów, itp, a kiedyś pracował dla gazety. Zdjęcia ślubne tylko przy okazji. Moim zdaniem jest bardzo dobry.

Zapomniałam, że samochadu też nie wypożyczamy, tylko wykorzystujemy to, co jest w naszym zasięgu.

Swoją drogą, to fajnie jest mieć Tatę, który będzie odpowiadał za film i zdjęcia. To jest bardzo ważna pamiatka.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 18 Lipca 2006, 11:51
Moja szwagierka placila 1200 za fotografa. Dostali wielki album z najladniejszymy zdjeciami juz wklejonymi do neigo. Ja wole zaplacic 300 i potem sama wybierac te zdjecia ktore chce miec na papierze. Za 900 zl to moge to robic codziennie!
Co do taty to rzeczywiscie fajnie ale z drugiej strony musialam boje z nim toczyc ze nie bedzie robil za fotografa podczas mszy tylko ma mnie do oltarza prowadzic. On jednak twierdzi ze wolalby robic zdjecia...

Cytat: "azzurra"
Zapomniałam, że samochadu też nie wypożyczamy, tylko wykorzystujemy to, co jest w naszym zasięgu.
- kolejna porzadna oszczednosc.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Lipca 2006, 16:09
Właśnie umówiłam nas na poniedziałek w kancelarii, żeby donieść księdzu dokumenty z USC i zaświadczenie o naukach. Jutro i następną środę spotkanie w poradni i formalności przedślubne skończone!  :P Co ja będę robić? Już teraz to tylko czekać na telefon od pani z Lisy Ferrery, bo tylko sukni mi brak, żebym mogła stwierdzić, że mogę do ślubu iść choćby zaraz! :jupi:

Może troszkę przesadzam, bo trzeba umowe z lokalem podpisać i ustalić menu, ale to już drobiazgi :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 18 Lipca 2006, 17:05
Rany, jak to szybko leci! A dopiero co zaczynałaś seteczkę i jeszcze tyle czasu było.
Może mnie też ten roczek jakoś szybko zleci...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 18 Lipca 2006, 17:31
Zobaczysz azzurra i telefon od pani Lisy Ferreri będzie nie długo.

Co do oszczędzania, to się z wami dziewczyny zgadzam. Nie stać by nas było wydać tyle kasy na fotografa i kamerzystę, a że mamy swój aparat i kamerę, to tyle co dla nas wystarczy. Jakby nie patrzeć około 2tys. zlotych zaoszczędzone.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Lipca 2006, 20:30
Cytat: "busia"
Może mnie też ten roczek jakoś szybko zleci...


Na pewno! Nawet nie będziesz wiedziała kiedy :) Pomyśleć, że rok temu ja ledwie znałam Szymona, gdyby ktos mi wtedy powiedział, że za rok będę się szykować do ślubu z nim... nigdy bym nie uwierzyła :)

Cytat: "Dorota77"
Jakby nie patrzeć około 2tys. zlotych zaoszczędzone.


I można je wydać, np. na podróż poślubną i pojechać gdzieś na południe i przeżyć coś niezpomnianego  :twisted:


Właśnie wróciłam z areobiku. Ponad rok przerwy zrobił swoje, a taniec to jednak nie ten sam rodzaj ruchu. Kondycję mam fatalną, ale myślę, że za miesiąc, jak mi się karnet skończy, będzie o wiele lepiej  :P Zapomniałam już, jak to lubię!!! Super się bawiłam i teraz jestem tak świetnie zmęczona  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 18 Lipca 2006, 20:41
Cytat: "azzurra"
Zapomniałam już, jak to lubię!!! Super się bawiłam i teraz jestem tak świetnie zmęczona

azzurra znam to uczucie :) Chodziłam na aerobik jako wf  na uczelni, zmęczenie potem jest takie miłe :) Tylko teraz się niemogę zmobilizować... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Lipca 2006, 10:51
Do ślubu 45 dni.

Już tylko miesiąc i 2 tygodnie! A tak niedawno były nasze zaręczyny... Kiedy to zleciało?

Dziśna 18:20 jesteśmy umówieni w poradni. Mieliśmy nawet zrobić zadanie domowe ;) Pani podchodzi do tego jak nauczycielka w szkole do swojego przedmiotu.

Poza tym, to może dziś zobaczę już naszą poduszeczkę na obrączki, bo Mama Szymona już ją uszyła. Jak wrócę, to wkleję jej fotki.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 19 Lipca 2006, 15:52
azzurra to czekam na fotki, bo mnie ostatnio bardzo ciekawia poduszeczki :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 19 Lipca 2006, 18:36
tak tak czekamy na zdjęcie poduszeczki
i ja gratuluję zacięcia przy tylu zajęciach sportowych
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 19 Lipca 2006, 22:22
Hej hej! Gdzie te fotki? Do Anulki już zajrzałaś a tutaj Cię jeszcze nia ma?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Lipca 2006, 22:26
Niestety fotek poduszeczki nie ma, bo nie jest jeszcze skończona. Nie dogadałam się z Mamą Szymona, ale myślę, że to kwestia kilku dnii będzie co wklejać. Postaram się jak najszybciej.

Mamy za sobą bardzo owocne popołudnie  - drugie spotkanie w poradni, dostaliśmy kolejne zadania domowe ;) Poza tym spotkaliśmy z się z ojcem, który będzie nam dawał ślub i już wiemy na pewno, że WSZYSTKIE nasze pomysły będą uwzględnione i nie mam się co martwić, że o 15 jest inny ślub a o 17 msza, czasu wystarczy :jupi: Ale oczywiście uspokoję się dopiero 2 września, jak już będzie po całej ceremonii :) Poza tym ustatliliśmy z nim, że przekażemy przybory szkolne, o które prosiliśmy zamiast kwiatów na rzecz ich świetlicy dla dzieci :) Na koniec zapłaciliśmy jeszcze resztę należności za podróż poślubną i chyba wybrałam perfumy na ślub, ale tutaj muszę jeszcze "obwąchać" :)

Jedyne co się dziś nie udało załatwić, to odebrać zapowiedzi z parafii Szymona, taka była kolejka!!! Co się odwlecze, to nie uciecze  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 19 Lipca 2006, 22:42
Pierwszy raz słyszę o kolejce w kancelarii parafialnej! Ale tak to jest jak się mieszka w takim dużym mieście! U mnie "na wsi" takie rzeczy się nie zdarzają.
Acha i fajny pomysł z tymi przyborami szkolnymi :) Ja myślałam o maskotkach dla domu dziecka.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Lipca 2006, 22:45
Cytat: "busia"
fajny pomysł z tymi przyborami szkolnymi Smile Ja myślałam o maskotkach dla domu dziecka.


Podobno maskotek mają pod dostatkiem. Poza tym muszą mieć one odpowiednią metkę, itp. Szczegółow nie znam, bo szybko padł pomysł przyborów szkolnych. Ślubujemy na początku września, jest to więc "pomysł na czasie" ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 20 Lipca 2006, 09:05
Cytat: "azzurra"
Co się odwlecze, to nie uciecze

co racja to racja
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 20 Lipca 2006, 10:51
Tak Azzurrka, pomysł na czasie a goście nie będą z tym mieli najmniejszego problemu, bo te przybory załatwią przy wizycie w hipermarkecie - tyle tego będzie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 20 Lipca 2006, 10:56
Przypomniało mi się, jak kiedyś zrobiła mama mojej przyjaciółki. Młodzi także poprosili o nieprzynoszenie kwiatów tylko maskotki. Oczywiście pani Krysia kupiła maskotkę, ale w kartce z życzeniami przykleiła 50 zł i dodała karteczkę: "To są kwiatki".
Młodzi zostawili te 50 zł w  tej kartce na pamiątkę!
Albo na czarną godzinę, hihi!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Lipca 2006, 17:53
Cytat: "busia"
Albo na czarną godzinę,


Oby nie  :roll:

Do ślubu 44 dni.

Dziś ze ślubnych przygotowań, to poopalałam się znowu w ogródku rodziców. Ciągnie mnie do Świdnicy, oj ciągnie! Po ślubie nie bedzie tak można (ani pewnie nie będę miała takiej potrzeby) po prostu wskoczyć w busa i uciec z Wrocka do rodzinnego domu na kilka dni :)

Byłam z Mamusią na zakupach. Kupiłam sobie kolejną parę ślubnej bielizny, już mam 3 do wyboru ;)

A teraz mam zamiar z książką posiedzieć w ogródku sącząc zimny soczek pomarańczowy. A od jutra... mocne postanowienie -  energicznie biorę się za pisanie mojej drugiej magisterki.  8)

Trzymajcie kciuki, żeby starczyło mi wytrwałości. Na półtora miesiąca przed ślubem ciężki u mnie o to, nawet bardzo...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Lipca 2006, 18:06
Cytat: "azzurra"
Byłam z Mamusią na zakupach. Kupiłam sobie kolejną parę ślubnej bielizny, już mam 3 do wyboru  

No to niezły wybór ........ bielizna zawsze się przyda  :wink:


Cytat: "azzurra"
A od jutra... mocne postanowienie - energicznie biorę się za pisanie mojej drugiej magisterki.  

No to życzę wytrwałości w pisaniu...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Lipca 2006, 20:43
Cytat: "~monika~"
No to życzę wytrwałości w pisaniu...


A dziękuję :) Przyda się... Już dziś czuję, ze ciężko będzie  :roll:

Cytat: "~monika~"
ielizna zawsze się przyda


Nie da się ukryć ;)  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Lipca 2006, 08:12
Dasz radę..na pewno, ja tez trochę się "dołowałam" przed pisaniem ale jakoś poszło, co prawda po ślubie ale wierz mi, wtedy jest też cała masa różnych spraw :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 09:11
Cytat: "Maja"
Dasz radę..na pewno


:) Też tak myślę, ale jakoś przy drugiej mam mniejszą motywację, niż za pierwszym razem. Ciągne ten drugi kierunek studiów już nieco tak "siłą ropędu", bo szkoda mi pracy i wysiłku, jakie w nie włożyłam.

Do ślubu 43 dni!

Czas leci nieubłaganie... I bardzo dobrze!

Jak się wczoraj wieczorem połyżałm spać, to pomyślałam, że moja podświadomość się uspokoiła i już chyba przestałam miewać koszmary ślubne. Za wcześnie doszłam do takiego wniosku, bo niczym na zamówienie w nocy miałam kolejny... Śniło mi się, że z jakiś niewytłumaczalnych względów miałam część rzeczy potrzebnych do ślubu w moim mieszkaniu, a część w mieszkaniu w sąsiedztwie kościoła, w którym będziemy mieć ślub. Oczywiście ubierając się w tym drugim miejscu stwierdziłam, że niektórych z nich zapomniałam, m.in. musiałam obyć się bez podwiązki z niebieskimi akcentami i martwiłam, czy to, że mam niebieskie oczy wystarczy, żeby zgodnie z przesądem, zapewniść szczęście mojemu małżeństwu. Byłam już gotowa i czekałam pod kościołem, m.in. na moich rodziców, którzy mieli przylecieś samolotem (nie wiem czemu), poza tym było też bardzo mało gości, wszyscy mieli problemy, żeby dotrzeć na ślub, bo pogoda sie nagle załamała. Rozpętała się ulewa i wichura, widziałam, jak w powietrzu unoszą się różne rzeczy, np. gałęzie drzew. Trzeba było już zaczynać, a ja nie chciałam bez moich rodziców, byłam niepocieszona, że dotarła tylko garstka gości. Nagle w śnie nastąpiła awaria prądu (widziałam jak Galeria Dominikańska gaśnie) i się obudziłam. Bo snach-absurdach miałam teraz sen-kataklizm. :) Ten jednak jakoś mniej mi się spodobał od poprzednich, bo zaczęłam sie zastanawiać, co to będzie, jak 2. września nie będzie ładnej pogody?  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Lipca 2006, 09:19
Cytat: "azzurra"
Też tak myślę, ale jakoś przy drugiej mam mniejszą motywację, niż za pierwszym razem. Ciągne ten drugi kierunek studiów


mój ciągnąl się jak przysłowiowy makaron, pod koniec nawet radoście ze studiowania nie miałam-co za dużo to niezdrowo

Cytat: "azzurra"
Po snach-absurdach miałam teraz sen-kataklizm.  Ten jednak jakoś mniej mi się spodobał od poprzednich, bo zaczęłam sie zastanawiać, co to będzie, jak 2. września nie będzie ładnej pogody?


Nie masz powodów do zmartwień, wrzesień jest zwykle bardzo ładny
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 09:25
Cytat: "Maja"
pod koniec nawet radoście ze studiowania nie miałam-co za dużo to niezdrowo


Przyjemności z tego drugiego kierunku studiów też już nie mam, na pewno nie przez ostatni rok, kiedy to ustanowiłam mój prywatny rekord - przez cały semestr byłam na zajęciach 2 razy - na 2 wykładach  :mrgreen: Nie z lenistwa, po prostu nie mogłam się rozdwoić. To cud, że zaliczyłam sesję w I terminach :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: AnEs w 21 Lipca 2006, 09:29
HEllo Zakochani
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 09:31
Witam dwie nowe userki w moim wątku - Lunę i AnEs, szkoda, że tak mało napisałyście... Zapraszam jeszcze kiedyś :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 21 Lipca 2006, 09:39
Azzurko faktycznie ten drugi kierunek trochę jest kulą u nogi, ale nie ma tego złego - wkońcu kiedyś ten dyplom się przyda. A co do Twojego snu, to faktycznie katastroficzny - po czymś takim z krzykiem pewnie bym się obudziła :shock:  mówią jednak, że sny są odwrotnością rzeczywistości - więc jeśli śni Ci się brzydka pogoda tzn., ze będzie pięknie świeciło słoneczko :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2006, 09:43
AnEs, luna - nie bardzo rozumiem co wasze posty maja wspolnego z seteczka azzury ?

Azzutko - ja robie jeszcze dwa kierunki, jednoczenie w Katowicach i Krakowie, a swoje studia z psychologii juz skonczylam. I caly czas sie zastanawiam "po co mi to!" Wiec wcale CI sie nei dziwie ze Ci sie nie chce!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2006, 09:46
Cytat: "AnEs"
a co nie chcesz z ludzmi na forum oni przeciez tez sie ciesza??


 :?:

Moze to nie moja sprawa....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 09:47
Anielko, Rybkowiedenko, cieszę sie, że mnie rozumiecie, dzięki temu nie czuję się takim leniem i obibokiem ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2006, 09:58
O nien ie, nie wolno CI sie tak czuc! Ja tez w tym semestrze bylam na uczleni max 3 razy, wiec wcale nie jest z Toba tak zle! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: monia w 21 Lipca 2006, 10:01
posprzątane...

jeśli koleżanki luna i AnEs będą dalej wypowiadac siew  tym tonie zacznę podgryzać im kostki i piekki  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Lipca 2006, 10:23
Moniu - dzeikuej bo mialam wrazenie ze ja czegos nie lapie.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 21 Lipca 2006, 11:07
Cytat: "azzurra"
To cud, że zaliczyłam sesję w I terminach[/quote

Żaden cud, tylko zdolna bestia jesteś i tyle!
Co do twojego katastroficznego snu, to podobnie jak Anielka uważam że będzie na odwrót- czyli przepiękna pogoda na 2 września. No przecież kto jak kto, ale ty nie zapomnisz o butkach na parapecie:)
Przez weekend nie będę miała dostępu do netu, więc w poniedziałek pewnie będzie dużo nadrabiania. Ale z drugiej strony dobrze - za dużo siedzę  w tym forum! I tylko mnie  żal ściska kiedy moja kolej będzie!
Miłego weekendu Azzurrko i wszystkie czytające!  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 11:10
Cytat: "busia"
Miłego weekendu Azzurrko


Dziękuję bardzo. Tobie również, odpocznij sobie od forum, to dobrze robi ;) (Hehehe... I kto to mówi!  :mrgreen: )

Cytat: "busia"
No przecież kto jak kto, ale ty nie zapomnisz o butkach na parapecie


Pewnie, że nie! Takie głupie pytanie... parapet ma być zewnętrzny, czy wewnętrzny? Z zewnętrznym nie będę chyba jednak ryzykować, żeby potem nie iść do ślubu boso  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Lipca 2006, 11:14
Cytat: "azzurra"
parapet ma być zewnętrzny, czy wewnętrzny?


zdecydowanie wewnętrzny-chyba nie chcesz iśc do ślubu w zniszczonych słońcem albo deszczem butkach, albo nie daj boże bez buta/ów :mrgreen:
Ja stawiałam na wewnętrznym
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 21 Lipca 2006, 13:39
Ja nie postawiłam butów na parapecie i pewnie dlatego miłam taka pogodę a nie inna  :mrgreen:  ( żartuje oczywiście)
Azzurra sny masz niesamowite, a tekst z niebieskimi oczami jest "the best"
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 21 Lipca 2006, 14:59
azzurra sen niesamowity :mrgreen: Mnie się już ostatnio nic nie śni, aż trochę szkoda, miałabym co opowiadać ;) A pogoda 2 września będzie przepiękna - zobaczysz :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 21 Lipca 2006, 15:00
Wartto jest postawić butki na parapecie -mi pomogło cały tydzień zapowiadali brzydką pogodę po czy było rewelacyjnie :)

Brniesz w przygotowaniach że hoho do przodu :)

Co do bielizny to masz racje zawsze się przyda bedziesz miała czym zaskakiwać męża ;)  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 16:14
Cytat: "aniula"
Ja nie postawiłam butów na parapecie i pewnie dlatego miłam taka pogodę a nie inna


Cytat: "madziulek"
artto jest postawić butki na parapecie -mi pomogło cały tydzień zapowiadali brzydką pogodę po czy było rewelacyjnie


Tak arguemntacja do mnie przemawia  :mrgreen:

Cytat: "Ecia"
A pogoda 2 września będzie przepiękna


We Wrocku na pewno ;)  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Lipca 2006, 17:33
Azzurrko Twój sen znów niesamowity :) Mi kiedys śnił się bardzo podobny - też mało gości przyszło i też nie było mojej rodzinki a na dodatek tak samo jak u Ciebie pogoda zrobiła się okropna - niebo zrobiło sie czarne i w oddali widziałam pioruny  :roll: U mnie jeszcze do tego zaczął zmieniać się strój, suknia zaczęła się kurczyć i zmieniać kolor aż w końcu przemieniła się w zwykłą ciemną sukienkę. Byłam tak smutna że uciekłam z kościoła, szłam sobie miastem i odechciało mi się wszystkiego. Takie my mamy dziwne sny
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Lipca 2006, 18:21
Azzurrko - ale sen  :lol:  niesamowita jest Twoja nieświadoma wyobraźnia  :wink:

2 września moi Rodzice brali ślub i byli wspaniałym, kochającym się małżeństwem!
Tego Wam też życzę mimo, iż wiem, że tak będzie na 100%!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 21 Lipca 2006, 18:54
Cytat: "asia"
2 września moi Rodzice brali ślub i byli wspaniałym, kochającym się małżeństwem!



bo wrzesień to bardzo fajniutki miesiąć na zawieranie związków małżeńskich  :wink:
prawda Asiu?  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 21 Lipca 2006, 19:19
Prawda Madzialenko, prawda  :mrgreen:
Nasza Azzurra i Jej Szymon będą przeszczęśliwi  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Lipca 2006, 19:29
Madzialeno, witaj w moim watku :) Chyba jeszcze Cię u mnie nie było.

Asiu, dziękuję za taką piękną wróżbę :)

Anulko, pewnie burza ma w sobie jakieś  podświadome znaczenie, że pannom młodym się śni. Ciekawe jakie  :roll:
Tytuł: Sny
Wiadomość wysłana przez: Szymuś w 21 Lipca 2006, 22:20
A mi się prawie nigdy nic nie śni, ślubnych snów też nie miewam. Raz przepraszam miałem, jakiś dziwny, sen bez historii. Po prostu jestem spokojny o to, że nasz ślub się uda, idziemy do przodu z organizacją, nie ma się czym przejmować, wszystko dobrze się układa. Owszem, jest problem z surdutem, ale w sierpniu otwiera się znowu po urlopie zakład krawiecki i poprawią go. Dzisiaj odebrałem zapowiedzi w mojej parafii, w poniedziałek idziemy kończyć protokół rozmów przedmałżeńskich. Będzie kolejny krok do przodu. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Lipca 2006, 09:58
Do ślubu 42 dni.

Za 6 tygodni TEN DZIEŃ! Ja chcę juuuuuż :(

Wczoraj byłam u mojej kosmetyczki, pokazałam jej zdjęcie fryzury i sukni, zaczęłyśmy rozmawiać o tym, jak widzi mój ślubny makijaż. Wizje mamy zbieżne, co mnie bardzo cieszy. Poza tym ufam jej bezgranicznie, bo to naprawdę artystka, jeżeli chodzi o robione przez nią makijaże :) Naprawdę już się nie mogę doczekać, ale czuję, że to już, bardzo blisko, tuż tuż :)

Poza tym poleciła mi inną fryzjerkę, do której zapisałam się na fryzurę próbną na 31 lipca. W jednej rzeczy muszę jej przyznać rację - trwałość fryzury zależy też od kosmetyków, a tych moja poprzednia używała bardzo słabych. Jakiś Avon tam stał  :roll: No nic, dam szansę tej dziewczynie, może jednak obędzie sie bez trwałej :) A jeśli nie, to mam gdzie wrócić :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Lipca 2006, 10:03
Masz rację Azzurrko - trwałość zależy od dobrej jakości kosmetyków. Mam nadzieję że będziesz zadowolona z fryzurki i obędzie się bez trwałej, ale jak nie to zawsze możesz iść gdzieś indziej. Będzie dobrze :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 22 Lipca 2006, 10:09
azzurra, byłoby rewelacyjnie, gdybyś nie musiała męczyć włosów trwałą!!! tylko raz w życiu widziałam ładnie zrobione trwałą, po której włoski nie wyglądały na wysuszone i zmęczone życiem...

Cytat: "azzurra"
a 6 tygodni TEN DZIEŃ! Ja chcę juuuuuż

Ale jesteś niecierpliwa ;) Ja wręcz odwrotnie... chciałabym przesunąć o conajmniej dwa tygodnie do przodu nasz ślub...boje się, ze w natłoku spraw remontowych o czymś zapomnę w drodze do naszego ślubnego dnia  :roll: A chciałabym, żeby było idealnie... ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Lipca 2006, 11:48
Cytat: "dziubasek"
chciałabym przesunąć o conajmniej dwa tygodnie do przodu nasz ślub...boje się, ze w natłoku spraw remontowych o czymś zapomnę w drodze do naszego ślubnego dnia


No w sumie też się tego boję, bo remont będziemy mieć w sierpniu dopiero  :roll:


Cytat: "dziubasek"
A chciałabym, żeby było idealnie


I będzie!! Nie ma innej opcji ;) Śluby dziewczyn z forum e-wesele są idealne i już :)

Zapomniałam jeszcze napisać, że na 1. września zapisałam się na zrobienie pazurków. Od kondycji moich paznokci zależy, czy będą tipsy, czy nie. Obawiam się jednak, że mimo moich starań tipsów nie uniknę  :| Eh... No ale czego nie zrobi się dla urody, dla niej warto pocierpieć. A już na pewno dla pięknego wyglądu TEGO DNIA.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 22 Lipca 2006, 11:50
Azzuro kiedy ja się wkońcu doczekam tu jakiś zdjęć


nie bój się tipsów potem pod tipsami urosnąż ci twoje własne i będziesz je już tylko żelować :):):):)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Lipca 2006, 12:01
Cytat: "agulkaaa"
Azzuro kiedy ja się wkońcu doczekam tu jakiś zdjęć


Agulko... po ślubie :) Przecież pokazałam, jak wyglądamy  :roll: Imagu ślubnego nie zdradzę i już, to ma być niespodzianka dla wszystkich, zwłaszcza dla mojego Szymusia :)

Cytat: "agulkaaa"
nie bój się tipsów potem pod tipsami urosnąż ci twoje własne i będziesz je już tylko żelować


I systematycznie wydawać na to kasę, którą wolałabym lepiej zagospodarować ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Lipca 2006, 14:45
Cytat: "azzurra"
agulkaaa napisał/a:
nie bój się tipsów potem pod tipsami urosnąż ci twoje własne i będziesz je już tylko żelować


I systematycznie wydawać na to kasę, którą wolałabym lepiej zagospodarować

I tu się zgadzam Azzurrko. Też sobie zrobię tipsy na ślub bo mimo, że mam ładne paznokcie chcę uniknąć sytuacji że misię nagle posypią przed samym ślubem. Ale potem je ściągnę i juiż nie będę robić ani żelować.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 22 Lipca 2006, 15:04
Cytat: "azzurra"
Imagu ślubnego nie zdradzę i już, to ma być niespodzianka dla wszystkich, zwłaszcza dla mojego Szymusia

i tak powinno być przyszły mężuś nie powinien od razu widzieć sukni i całej naszej oprawy hihi znam ten ból bo mój Rafcio ciągle się dopytuje jaka suknia i dodatki ale muszę przyznać że bukiecik wybieraliśmy razem
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Lipca 2006, 14:10
Do ślubu 41 dni.

Jak gorąco, nawet mi się nie chce pisać, ani czytać postów. To daje pojęcie o wymirach dzisiejszych upałów.

Koszmar...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 23 Lipca 2006, 14:25
Cytuj
Jak gorąco, nawet mi się nie chce pisać, ani czytać postów. To daje pojęcie o wymirach dzisiejszych upałów.

Koszmar...



Dokłądnie, nie do wytrzymania....... Ufff, jak gorąco .....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Lipca 2006, 19:17
Cytat: "martini"
Azzurro, jesli moge ci cos doradzic, to zrob paznokcie moze odrobine wczesniej niz dzien przed slubem. Pamietam, ze kiedy zrobilam paznokcie po raz pierwszy, nie potrafilam/nie mialam odwagi niczego tak naprawde nimi chwycic, w obawie ze sie zlamia albo zniszcza. Co wiecej, ze wzgledu na grubosc warstwy zelu, pod ktora jest tips (albo i nie, ale sam zel tez jest dosc gruby) mialam dosc kiepskie czucie w palcach. dopiero po jakichs 3 dniach przyzwyczailam sie do nowych paznokci i wrazenia ze "cos na nich mam".


O tym nie pomyślałam... Tym, że nic nie będę mogła robić sie nie martwię, będę musiała włożyć tylko soczewki kontaktowe i się umyć oraz ubrać ;) Ale czucie w palcach już mnie bardziej martwi  :roll: Nie przewiduję, że będą długie, bo to mi się nie podoba, chcę krótkie, jak na tipsy, paznokcie.

Ale teraz mam zagwostkę...

Dziewczyny, czy Wy też po pierwszych tipsach miałyście takie dziwne uczucie w palacach? Powinnam zrobić tipsy wcześniej?

Martini, dzięki za tę uwagę  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 23 Lipca 2006, 20:37
ja nie miałam nigdy tipsów bo na szczęście mam twarde paznokcie z których jestem bardzo dumna  :oops:
ale moja koleżanka jak pierwszy raz robiła tipsy to muszę przyznać że miała pewne opory z podnoszeniem różnych rzeczy i zachowywała się jakby te tipsy miały co najmniej metr długości , bała się cokolwiek podnieść  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 23 Lipca 2006, 21:08
Ja rzeczywiście za pierwszym razem jak założyłam tipsy czułam się bardzo dziwnie- mimo, że tez nie miałam długich... Bałam się że zahaczę o cokolwiek i zaraz złamię... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Lipca 2006, 21:51
Ja miałam tak samo. Tylko raz robiłam tipsy i bardzo dziwnie się czulam przez pierwszych kilka dni. Ale teraz już bedę robić dzień przed ślubem bo już wiem jak to jest. Myślę że powinnaś zrobić tak jak Ci radzi Martini - trzy dni wcześniej. Papa
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Lipca 2006, 21:56
Hmmmm... W takim razie pomyślę o tym, skoro tak jest, jak mówicie. Ale czy wtedy powinnam odświeżyć lakier, czy nadal będą ładnie w dniu ślubu wyglądać?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Lipca 2006, 22:01
Azzurrko - myśle, że lepiej zrobić tipsy trochę wcześniej - czyli około 2-3 dni przed ślubem Trzeba się do niech przyzwyczaić  :wink:
A jeśli chodzi o ich wygląd to spokojnie - dobrze zrobione tipsy około 2 tygodni (zależy jak szybko rosną paznokcie) wyglądają tak jakbyś je dopiero co nałożyła. Po to sie je właśnie robi - aby na jakiś czas mieć spokój z paznokciami  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Lipca 2006, 22:53
Cytat: "asia"
dobrze zrobione tipsy około 2 tygodni


Ale lakier, czy on nie odpryskuje, nie matowieje... Bo chyba chciałabym jeszcze mieć po jedej malutkiej cyrkoni na dwóch palcach, czy takie ozdoby się trzymają?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 23 Lipca 2006, 23:48
Azzura - jezeli robisz pitsy to jaki lakier? Tips jest nakladany po to aby przedluzyc twoj paznkiec, jezeli masz swoje dlgie to nie nakladasz tpisa tylko pokrywasz swoje paznokcie zelem. Bialy paseczek frencha malowany jest na zelu podkladowym przed zelem formujacym (modelujacym). Potem to jest pilowane i dopiero na to mozesz nakleic cyrkonie. TO wszystko razem jest pokryte ostatnia warstwa zelu i utwardzone pod lampą. W ten sposob każda ozdoba jest odporna na zniszczenia. Ja jak nakleje cyrkonie to mam je 3 tygodnie, az do korekty. TO samo z zatopionymi kwiatami.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 09:49
Cytat: "rybkawiedenka"
Azzura - jezeli robisz pitsy to jaki lakier? Tips jest nakladany po to aby przedluzyc twoj paznkiec, jezeli masz swoje dlgie to nie nakladasz tpisa tylko pokrywasz swoje paznokcie zelem. Bialy paseczek frencha malowany jest na zelu podkladowym przed zelem formujacym (modelujacym). Potem to jest pilowane i dopiero na to mozesz nakleic cyrkonie. TO wszystko razem jest pokryte ostatnia warstwa zelu i utwardzone pod lampą. W ten sposob każda ozdoba jest odporna na zniszczenia. Ja jak nakleje cyrkonie to mam je 3 tygodnie, az do korekty. TO samo z zatopionymi kwiatami.


Aha...  :oops: Nie wiedziałam, nie znam się na tym, nigdy się tym nie interesowałam. Zawsze myślałam, że to coś jak te sztuczne paznokcie, które można sobie kupić w sklepie i przykleić  :wink:

No to teraz nie muszę się martwić, jeżeli zdecyduję się je zrobić 2-3 dni wcześniej.

Do ślubu 40 dni.

Dziś kończymy spisywanie protokołu, zaniesiemy księdzu wszystkie dokumenty. Formalności przedślubne będą skończone :jupi: Lubię, jak kolejne elemnety przygotowań są finalizowane. To fantastyczne uczucie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 24 Lipca 2006, 10:19
Nawet nie było tak dużo do nadrabiania przez ten weekend. Pewnie za sprawą upału nie chciało się Wam dużo pisać.
Mnie też nie podobają sie długaśne sztuczne paznokcie. I chociaż moje nie są idealne, to nawet na ten wielki dzień nie mam zamiaru robić sobie sztucznych. Bardzo lubię krótkie pzanokcie z naturalnym lakierem i takie sobie zrobię.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 12:02
Azzura - domyslilam sie ze nei masz wielkich informacji w tym temacie dlatego napisalam ci kilka zdan wyjasnienia. Jezeli zrobisz french to nie musisz nic robic z paznokciami do korekty, a to ok 3-4 tygodnie. Beda zawsze ladnie wygladaly. Jezeli je pomalujesz lakierem a potem zmyjesz to nadal french bedzie sliczny, bo ukryty jest pod ostatnia warstwa zelu.
Ja bym na Twoim miejscu nei czekala na 2-3 dni przed slubem tylko juz teraz zrobila zele a umowila sie na dzien przed slubem na korekte, inaczdej moga cie bolec paznokcie, moze byc ci "ciezko" na rekach. DO zeli trzeba sie przyzwyczaic, dla paznokcia to tez cos nowego. Masz jeszcze tyle czasu ze zdarzysz "przestestowac"zele i swoje z nimi samopoczucie. A ptem umow sie na 1 wrzesnia na korekte (ja tak mam termin) i na sam slub bedziesz miala sliczne. Teraz spojrzalam na kalendzarz i teoretycznie masz 6 tygodni, tak jak ja, czyli mozesz zrobic zele teraz, pojsc na korekte gdziez za 3 tygodni i potem juz rzed samym slubiem. To co prawda koszty dodatkowe ale bedziesz miala 100% jak sie czujesz w zelach, jak reaguja twoje paznokcie i czy nie dostalas np uczulenia na zele.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 12:07
rybkawiedenko, bardzo Ci dziękuję! :Daje_kwiatka:

Nie byłam świadomoa tego, że paznokcie mogą boleć, albo że można mieć na tipsy uczulenie! W sumie to nie mam co liczyć, że paznokcie mi urosną, bo są bardzo marne... A poza tym będę mieć remon, sprzątanie generalne przed przeprowadzką Szymona na głwowie, pewnie więc będę mieć takie "obgryzki", jak teraz. Zrobię tak, jak radzisz, tylko że nie teraz, tylko za jakieś 3 tyg. To wystarczy, żebym się przystosowała, a na dzień przed ślubem je uzupełnię.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 12:13
Ciesze sie ze moge pomoc. Ja mam zele od wielu lat i troche juz z nimi przezylam. Zdaje sobie sprawe ze nie dla wszystkich jest to znajomy temat wiec staram sie doradzic. Twoja decyzja o zrobieniu za ok 3 tyg jest bardzo rozsadna. Naprawde bedziesz potrzebowala kilku dni na przestawienie sie na zele, a te 3 tygodnie pozwola tobie i paznokciom przywyknac do zmiany. I wtedy bedziesz na slubie naturalniej sie zachowywyala bo nie beda cie stresowaly.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Lipca 2006, 12:22
rybkawiedenka, całkowicie się z Tobą zgadzam. Lepiej żeby Azzurra zrobiła sobie pazurki gdzieś właśnie za 3 tygodnie i na ślubie będzie się czuć całkowicie komfortowo bo będzie przyzwyczajona. świetna rada :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 12:28
Anulko33 ciesze sie ze popierasz moja propozycje. DOswiadczenie jednak czegos uczy i moze sie przydac innym :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 24 Lipca 2006, 14:49
Cytat: "azzurra"
Dziś kończymy spisywanie protokołu,

To tak jak my!!!!!  :wink:


Cytat: "azzurra"
Lubię, jak kolejne elemnety przygotowań są finalizowane. To fantastyczne uczucie

Zdecydowanie taaak!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 15:27
No to teraz już nie wiem, co mam zrobić :( Czy ryzykować na dzień przed ślubem, że będę odczuwać dyskonfort, czy to, że po 3 tyg. paznokcie nie będą ładnie wyglądać  :roll:

Powiedźcie mi dziewczyny, czy tipsy żelowe można zdjąć? Czy jak się je już założy, to trzeba odczekać, aż paznokcie na tyle odrosną, żeby je całkiem spiłować?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 15:29
Martini - nie zgodze sie z toba. Mnie sie nigdy nie zdarzylo zeby paznokcie po korekcie nie wygladaly jak nowe. Jezeli wygladaja zle to znaczy ze robi je ktos kto tego nie potrafi! French na korekcie sie uzupelnia - maluje od nowa, wiec nie ma prawa byc roznicy. To samo z uzupelnieniem. Zobacz zjdecia moich paznokci - w mojej seteczce, to sa paznokcie po korekcie, mam je od 3 lat! Nie zmieniane! Nie ma zadnych przebarwien ani paseczkow! Ale sa robione sposob profesjonalny.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 15:32
Cytat: "rybkawiedenka"
Zobacz zjdecia moich paznokci - w mojej seteczce, to sa paznokcie po korekcie, mam je od 3 lat


Ten argument do mnie przemawia, widziałam i mi się podobały, wyglądały "świeżo" i bardzo łądnie. :)

Eh... same problemy z tymi tipsami, szkoda, że nie mam własnych ładnych paznokci, ale cóż, nie można mieć wszystkiego :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 17:34
Właśnie wróciłam z siłowni i sauny. Troszkę się zdenerwowałam, bo okazło się, że zebyzajęcia areobiku się odbyły, muszą być przynajmniej 3 osoby, a były 2. Jestem zła, bo nie po to płaciłam ciężką kasę za karnet, aby móc chodzić na te zajęcia, które mi pasują, żeby mi potem przepadały  :evil: Ale co zrobić? Pochodziłam sobie troszkę po bieżni, a potem poszłam do sauny... Jak ja to uwielbiam! To idealny sposób na upały, bo potem na zawnątrz wcale nie jest tak gorąco ;) Zapomniałam już, jaka to przyjemność :)

Z sauną mam związane jedno z najbardziej niezwykłych wspomnień w moim życiu. Kiedy była na stypendium w Norwegii, uniwerek zafundował studentom-obcokrajowcom wypad do domku w górach na narty. Wyobraźcie sobie dziką, odludną norweską scenerię, domek na wzgorzu nad jeziorem, wszędzie śnieg... Cudowna sprawa. Tam zostałam przekonana do zadość uczynienia starej norweskiej tradycji - poszłam do sauny, a potem w samym stroju kąpielowym wybiegłam na mróz (jakieś -25 stopni) i śnieg. To było coś! Zimna nie czułam, śnieg się na mnie topił... To były czasy  :P

A wracając do topsów - można je wcześniej ściągnąć?  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 21:34
Azzurra Zaczynajac od poczatku - czy ty chcesz tipsy czy paznokcie zelowe? Bo tips to coś co naklejasz na caly swoj paznokiec klejem. I masz sztuczne. A zelowe paznokcie to cos zupelnie innego. Najpier Pani oczyszcza twoja plytke, potem dobiera odpoweidnie rozmiary takich dlugasnych szponów. I nakleja te szpony sama ich końcówka na końcówke twojego paznokcia. Wyglada to tak ze masz do swoich paznokci doczepione "przedluzacze" tego co za opuszek wystaje. Potem Pani te szpony ucina do takiej dlugości jaką chcesz mieć - zobacz u mnie, poza opuszek wystaje mi ok 3 -4 mm. Calosc pokruwa sie najpier zelem ktoru łączy, ktory utwardza to sklejenie. Potem sie je oczyszcza i naklada taka grubą warstwe żelu modelującego. Ten żel 9 ipoprzednia warstwe też) utwardzasz w lampie UV - ten etap parzy. Tzn czujsz jak ci ten żel twardnieje, to lekko piecze lub boli. Ale przez moment - należy wtedy wyciągnąc rękę z lampy i mocna nacisnąc opuszkiem stolik. Wtedy przechodzi. Potem każdy paznokeić (jest gruby i pulchny) jest polerowany pilnikiem. Tak aby modelujący żel był kształtny i cienki, prawie jak naturalny paznokiec. Jezeli chcesz mieć french, to przed tym modelującym Pani maluje ci french - który tez suszysz w lampie - wtedy jest szybciej.  Po wypilnikownaiu i nadaniu odpowiedniego kształtu nakłada się tzn żel 3 czyli końcowy. TEn żelo może być przezroczystu, mleczny (jak u mnie) albo z drobinkami brokatu. Ten zel znów utwardzasz i gotowe. Oczywiście Pani ci na samym początku usuwa skórki itd. Jak chcesz ozdoby to nakładasz na oczyszczony paznokeic po zelu modelującym przed końcowym. Wtedy ozdoba siedzi i trzyma się aż do korekty.
Następnym etapem jest korekta, i teraz jeżeli chcesz mieć długie paznokcie to Pani poozstawia tę przedłużke i naklada ci nowe żele, uprzednio musi spiłować starą warstwe, aż do bazy. Jeżeli chcesz mić taką długość jak pierwotnie to Pani przycina końcówke - co prowadzi to sytuacji ze nie masz już plastikowej przedłużki tylko masz swoje paznokcie pokryte zelem (ja tak mam) i te przedłżki są tylko stosowane jeżeli (co sie czasami zdarza0 poamiesz sobie swój paznokiec z żelem. Inaczej miałabyś nie równo.

Jeżeli chcesz zdjąć żel to nie ma problemu, mozan go spilowac albo zanuza sie rece w takim preparacie ktory je zmiekcza.

Ale co jest najwazniejsze - ladne paznokcie zrobi ci tylko zawodowca. Ja mam to szczescie ze tu w Katowicach jest centrala na Polske najleszych zeli - allessandro - tutaj szkoli sie cala polska i tutaj tez maja swoj salon gdize pracuja wyselekcjonowane panie :

Jej ale sie rozpisalam ,przepraszam.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 21:39
Dziękuję Rybko, nie przepraszaj, jesteś po prostu nieoceniona! Teraz już wiem co i jak!!! Jesteś wielka!!

A mogę mieć jeszcze kilka pytać? Czy takie żelowe paznokcie i tipsy żelowe to to samo? I czy da się te żelowe założyć wtedy, kiedy paznokcie własne mam tak krótkie, że kończą się tuż przy skórze?

Jestem zapisana do profesjonalistki. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo nigdy u niej nie byłam ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 21:50
Azura mozesz pytac o co chcesz! Tips to jest ta przedłużka - wyglada tak jak na zdjęciu. Przyklejana jest to nawet najkrótszych paznokciach tą częścia która na zdjęciu jest jaśniejsza.

(http://www.nail-boutique.pl/prod_img/57045Tipsy.jpg)

Profesjonalistka na 100% zrobi ci śliczne paznokcie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Lipca 2006, 21:55
Heee he eeee Rybko czytając odlicznako azzury sama się co nieco dowiedziałam o tipsach, żelach itp...ciekawe...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 21:59
llillian wiem ze sie rozpisalam, ale pomyślałam sobie że moge sie z Azzurrką podzielić, może nie fachową, ale zasze jakąś wiedza. Mam nadzieje ze jej sie choć ciutke to przyda :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Lipca 2006, 22:02
Cytat: "rybkawiedenka"
Mam nadzieje ze jej sie choć ciutke to przyda

oj przyda i to nie tylko jej!!!! Mi a i owszem!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 22:04
To sie ciesze :) Jezlei tylko moge w czymś pomóc to służe :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: -SpinkA- w 24 Lipca 2006, 22:18
Ja też na ślub założyłam sobie tipsy po raz pierwszy w życiu.
Azzurrko dobrze, że chcesz to zrobić wcześniej, bo przyzwyczaisz się do swoich paznokci i  nie będą ci przeszkadzały.
Ja na ślubie nie mogłam złapać obrączki  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 22:23
O - azzurra masz doświadczenie z pierwszej ręki :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 22:30
Rybko, jeszcze raz dziękuję :) Jak kiedyś będziesz we Wrocku, to zapraszam na kawę, bo to co napisałaś, to po prostu bezcenna wiedza dla takiego laika jak ja. :) Zakładam żele na 3 tyg. przed ślubem!!!

Spineczko, przekonałaś mnie. Takiej sytuacja chciałabym uniknąć...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Lipca 2006, 22:38
Azzurro - bede pamietala o zaproszeniu, bywam co jakis czas poniewaz tatus mojeje Kasi jest ze Strzelina i KAsie tam woze do dziadków. Wiec moze kiedys :)
A jak ty zawitasz na śląsk to zapraszam na wizytacje nowego mieszkanka i kawusie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Lipca 2006, 22:55
Cytat: "rybkawiedenka"
A jak ty zawitasz na śląsk to zapraszam na wizytacje nowego mieszkanka i kawusie


Dziękuję pięknie, będę również pamiętać  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 25 Lipca 2006, 08:40
Cytat: "azzurra"
Właśnie wróciłam z siłowni i sauny

dobry sposób na relaks a jaki przyjemny  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 08:49
Do ślubu 39 dni! (cóż to jest wobec wieczności?)

Formalności przdślubne załatwione :) Wczoraj wieczorem złożyliśmy wszystko u księdza, podpisaliśmy protokół i właściwie jeżeli brać pod uwagę aspekt formalno-prawny ślubu, to możemy brać go choćby dziś :)

Gorzej, że oboje nie mielibyśmy się w co ubrać ;) Eh... mogłaby już pani z Lisy Ferrery zadzwonić, bo zaczynam się denerwować...  W końcu już ponad 3 miesiace czekam  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 25 Lipca 2006, 08:55
Cytat: "azzurra"
Eh... mogłaby już pani z Lisy Ferrery zadzwonić, bo zaczynam się denerwować... W końcu już ponad 3 miesiace czekam

Rozumiem twoje zdenerwowanie. Ja też się niecierpliwię. Na swoją czekam od lutego i miała być pod koniec lipca. Chyba już jest pod koniec lipca? :wink:
Dzisiaj tam zadzwonię. Ja mam ślub tydzień po tobie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 08:59
Cytat: "nadzieja"
Rozumiem twoje zdenerwowanie. Ja też się niecierpliwię. Na swoją czekam od lutego i miała być pod koniec lipca. Chyba już jest pod koniec lipca?


 Okrutni są, tak się nad przyszłymi pannami młodymi znęcać. Ja nawet do końca nie wiem, jak będzie moja suknia wyglądać, bo mierzyłam kość słoniową, a zamówiłam białą  :mrgreen:

Cytat: "nadzieja"
Dzisiaj tam zadzwonię.


Też się nad tym zastanawiam, ale poczekam do poniedziałku. Pewnie jej nie ma, skoro nie dzwonią. Jak na poczatku sierpnia nie przyjdzie, to się zacznę denerwować...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 09:14
Azzurro - nie chce cie martwic ale jezeli tyle czasu nikt nie dziwoni to ja bym jaz dawno zadzwonila!!! A co bedzie jak beda sie z suknia bardzo opozniali?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 09:20
Cytat: "rybkawiedenka"
Azzurro - nie chce cie martwic ale jezeli tyle czasu nikt nie dziwoni to ja bym jaz dawno zadzwonila


Miała być w ostatnim tygodniu lipca, dlatego jeszcze nie panikuję, tylko się troszkę denerwuję. ;) Zadzwonię w poniedziałek, to będzie 31 lipca, więc pownna, teoretycznie, już być. Jak się będą opóźniali... Mam jeszcze ponad miesiąc, na dopasowanie potrzeba ok. tygodnia, dużo tego nie będzie: zwężenie w pasie i ewentualnie skrócenie, ale to może nie będzie potrzebne.

Jeszcze spokojnie poczekam... Mam umowę, wpłaciłam zaliczkę, jak zawalą, to nie popuszczę, pójdę nawet do sądu, jeśli to będzie konieczne  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Lipca 2006, 09:30
Azzurrko myślę że wszystko będzie dobrze. Nie masz się co denerwować na zapas. Ja to właściwie jestem panikara, wieć już pewnie bym zadzwoniła, ale pewnie masz rację że chcesz poczekać do poniedziałku :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 09:41
Cytat: "anulka33"
Ja to właściwie jestem panikara


Ja właśnie też  :evil: Ale postanowiłam, że postaram się nie panikować przed ślubem więcej, niż to jest potrzebne... Ćwiczę samoopanowanie. Poza tym jakiś instynkt samozachowawczy każe mi nie wymyślać sobie problemów dotyczących sukni... Bo co będzie, jak z nią coś będzie nie tak?   :Olaboga:  Spokój, tylko spokój może mnie uratować  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 25 Lipca 2006, 09:47
Azzurrko na pewno wszystko z suknia będzie w porządku
nie może być inaczej
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 09:48
Cytat: "sweetcoffee"
Azzurrko na pewno wszystko z suknia będzie w porządku


Mam nadzieję :) Dobra, już nie marudzę ;)

Dobrze, że dziś idę na areobik, czuję, że mam wiele negatywnej energii  do rozładowania :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 09:51
Oj zazdroszcze ci aerobiku! My mamy dzis kolejne tance!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 09:57
Cytat: "rybkawiedenka"
My mamy dzis kolejne tance


A ja zazdroszczę ci tańców. Właścicielka szkoły, w której chodziliśmy na kurs, a potem braliśmy indywidualne lekcje, jest na urlopie i nie wiadomo, co z salą na nasze dalsze ćwiczenie układu pierwszego tańca. Znamy już cały, ale wypadałoby go troszkę poćwiczyć...

Cóż, ale wyjście awaryjne jest - jakiś duży trwanik  :mrgreen: Tylko obroty niewygodnie będzie robić ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 10:05
My tez powoli trenujemy bo jednak trening jest najwaznieszy! Zawsze mozecie trenowac na chodzniku albo parkingu przed domem! :) Tylko muzyke glosne przez okno puscicie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 10:08
Cytat: "rybkawiedenka"
Zawsze mozecie trenowac na chodzniku albo parkingu przed domem! Tylko muzyke glosne przez okno puscicie!


  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:  

Myślicie, że sąsiedzi gapiliby się z okien i oklaskiwali?  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Lipca 2006, 10:11
Cytat: "azzurra"
Myślicie, że sąsiedzi gapiliby się z okien i oklaskiwali?

Raczej na pewno :) Niezły byłby widok :) hi hi hi  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 10:25
Ale ty bylby swietny trening przed weselem!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 25 Lipca 2006, 10:25
Sama bym się gapiła :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 10:37
Po kilku dniach prób udało mi się dodzwonić do kobiety koordynującej imprezy w hotelu, gdzie będzie nasze wesele :) Umówiłam nas na sobotę, ustalimy menu, dekorację sali, wszystkie szczegóły. Poza tym podpiszemy w końcu umowę ;) Fajnie, kolejna sparwa będzie załationa. Wtedy wkleję też zdjęcie sali  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 25 Lipca 2006, 10:50
Jeśli chodzi o suknię to ja w sumie nie czekam na telefon, ale sama muszę zdecydować kiedy chcę zrobić przymiarkę. I stres mam podobny do Twojego, bo suknię ostatni raz mierzyłam w marcu, a teraz powinnam ją przymierzyć jakoś na początku sierpnia, potem tydzień przed ślubm i trzy dni wcześniej ją odbieram. I mam jakąś taką blokadę psychiczną odnośnie zadzwonienia i umówienia się na konkretną datę.. Nie wiem czemu, ale mam :|
Fajnie, że z lokalem już wszystko wyjaśnicie. My za jakieś półtora tygodnia jedziemy do naszego i też będziemy wszystko ustawiać. Dobrze wiedzieć, że robimy mniej więcej te same rzeczy w tym samym czasie ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 10:52
Cytat: "Beth"
Dobrze wiedzieć, że robimy mniej więcej te same rzeczy w tym samym czasie


Oj dobrze, dobrze. Przynajmniej nie mam uczucia, tak jak jeszcze niedawno, że mnie odstawiasz o kilka długości w tym "wyścigu do ołtarza" ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 10:53
Ja przekladalam odbior sukni juz kilka razy. Ostatecznie termin mam na 23 sierpinia, ale jeszce moge go przesunac kilka dni..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 25 Lipca 2006, 13:07
Cytuj
Poza tym podpiszemy w końcu umowę  Fajnie, kolejna sparwa będzie załationa. Wtedy wkleję też zdjęcie sali

I u Ciebie wszystko idzie sprawnie do przodu  :wink: Świetnie...

Ja na szczęście nie musiałam na suknię czekać długo, już od miesiąca wisi na żyrandolu i straszy w nocy moją mamę  :wink:

Ale na pewno, będize na czas, skoro pod koniec lipca to pod koniec lipca :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 25 Lipca 2006, 14:04
Azzurra jak Ty do przodu gnasz z tymi przygotowaniami :D Ślubuje tydzien przed Tobą i powiem a Ci szczerze, że Twoja setka dopinguje mnie co raz bardziej, żeby swoje sprawy zapinać na ostatni guzik!!
Jeśli chodzi o suknie to ja bym zadzwoniła nawet dzisiaj  :roll: Niech im się przypomni o Tobie.... one teraz pewnie mają takie zamieszanie w salonie, że nawet jak Twoja suknia przyszła to może odkładają Twoją przymiarkę na trochę poźniej.... no nie wiem....  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 14:14
Cytat: "dziubasek"
one teraz pewnie mają takie zamieszanie w salonie, że nawet jak Twoja suknia przyszła to może odkładają Twoją przymiarkę na trochę poźniej.... no nie wiem....


Może masz rację... Też o tym pomyślałam  :roll: Ale dam im czas do poniedziałku. I tak teraz nie miałabym na to czasu ;) Chociaż ciekawość mnie zżera  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 14:18
Nie wytrzymałam. Zadzwoniłam. W tym tygodniu mają dostawę sukien i moja też powinna przyjść. Prosili o cierpliwość, zawiadomią mnie, jak już będzie... łatwo im mówić  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 14:20
Cytat: "azzurra"
moja też powinna przyjść

To oni nie wiedza co dostana? Ciekawe....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 14:24
Cytat: "rybkawiedenka"
To oni nie wiedza co dostana? Ciekawe....


Wolę nie wnikać, nie chcę sie denerwować... Za bardzo się przyzwyczaiłam, że ja wszystko muszę mieć pod górę. Nic nie może się odbyć bezproblemowo. Aż strach się bać. Ale to u nas rodzinne, nie wiem skąd to się bierze, ale zawsze coś musi pójśc nie tak, i potem kosztuje mnie wiele nerwów, żeby to odkręcić  :roll:

Niech ta suknia przyjdzie już :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 25 Lipca 2006, 14:28
Cytuj
Niech ta suknia przyjdzie już


Azzurra nie martw się na pewno suknia będzie jeszcze w tym tygodniu. Zobaczysz, że wszystko będzie oki.  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 25 Lipca 2006, 14:35
Azzura suknia bedzie na 1005 i to ejszcze piekniejsza niz ci sie wydaje!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 25 Lipca 2006, 15:00
Azzurra - na pewno przyjdzie. Poza tym do ślubu jest jednak jeszcze trochę czasu, więc nie ma co panikować. Poza tym pewnie za kilka dni będziesz miała telefon, że masz się stawić na przymiarkę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 15:17
Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale ja już tak mam, że jestem niecierpliwa, z byle powodu wpadam w panikę i ryczę...  :roll: Ma się ze mną mój Szymuś, oj ma się!

Martini, 2 i pół tygodnia to wystarczająco na poprawki. Na takie cudo, jak Twoja suknia, warto czekać :)

Dobra, idę zrobić obiadek dla Mojego Kochania, a potem zostanę odwieziona na areobik. Tak się zmęczę, że nie będę mieć siły się martwić :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lea w 25 Lipca 2006, 16:35
Cytat: "martini"
Ja zaraz wskakuje na rowerek stancjonarny.


A mi sie taki len wlaczyl, ze nic mi sie nie chce.. A tak moze na rowerku to i by mi sie przydalo... :hmmm:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Lipca 2006, 17:09
Cytat: "Lea"
A tak moze na rowerku to i by mi sie przydalo...


Polecam na przdślubny stres :) Nie ma jak się zmęczyć, żeby o "głupotach" nie myśleć i stres przedślubny rozładować.

Martini, a jaki film wypożyczyłaś?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: -SpinkA- w 25 Lipca 2006, 22:49
ja też planuję zapisać się na fitness bo kiedyś bardzo często chodziłam i miałam super kondycję

a teraz też mam leniuszka, ale w końcu muszę :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 26 Lipca 2006, 08:30
Martini - chodziło Ci pewnie o "in her shoes". Też widziałam. Nie zachwycił mnie, ale pedałować przy nim można  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 26 Lipca 2006, 09:31
Jeden dzień internet nie działa, a tyle do nadrabiania!
Azzurra, jestem pewna, że suknia przyjdzie na czas, ale z drugiej strony wiem, bo jesteś taka sama jak ja, że  nie będziesz jej miała idealnie dopasowanej na sobie, to nie przestaniesz się martwić. Mój M strasznie się na mnie o to wkurza, że wymyślam sobie problemy tam gdzie ich nie ma. Sama siebie też za to nie lubię, ale nnie potrafię się zmienić.  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 10:20
Do ślubu 38 dni.

Wczorajszy areobik bardzo poprawił mi sampoczucie, ale po ćwiczeniach z ekspanderami (tak to sie chyba nazywa... :roll: ) strasznie mnie ręcę bolą, cóż, dziś też idę, to rozruszam te zakwasy  8) Mam nadzieję, że zdążę na zajęcia, bo po 18 mamy jeszcze ostatnie spotkanie w poradni rodzinnej, takie "nadprogramowe", bo do ślubu wymagane były 2 i księdzu zaświadczenie o nich wystarczyło. Dostaliśmy jakieś tam zadanie domowe, to pójdziemy ;)

Poza tym jutro idziemy znowu ćwiczyć nasz układzik pierwszego tańca :jupi:, bardzo się cieszę, bo mam wrażenie, że już zupełnie go nie pamiętam  :roll:  :oops: Jutro się okaże, jak to jest naprawdę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Lipca 2006, 12:15
Jutro się okaże, że jak tylko słyszycie muzykę to płyniecie w jej rutm-wierz mi...my tak mamy do tej pory :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 26 Lipca 2006, 12:21
Cytat: "azzurra"
Poza tym jutro idziemy znowu ćwiczyć nasz układzik pierwszego tańca , bardzo się cieszę, bo mam wrażenie, że już zupełnie go nie pamiętam   Jutro się okaże, jak to jest naprawdę.


Azzurrko jak zaczniecie tańczyć to wszystko się przypomni i będzie dobrze, zobaczysz :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 13:00
Maju, Anielko, mam nadzieję, że macie rację :) Jutro idę ćwiczyć w szpilkach i długiej kiecce na krochmalonej halce. Będzie to jakaś namiastka sukni ślubnej, zobaczymy, jak mi pójdą w niej szybkie obroty. Ale chyba jednak halka na kole to jeszcze większa przeszkoda w tańcu... Co tam! Trzeba walczyć ze strachem i własnymi ograniczeniami ;)

Właśnie wróciłam z zakupów, jestem bardzo zadowolona, bo kupiłam sobie ślubne perfumy :) Będzie to ECHO Davidoffa. Dodatkowym plusem jest to, że przypadkiem znalazłam je w jedej perfumerii w promocji - 50 ml w cenie 30 ml w innych sklepach :) To był zupełny przypadek, ale utwierdził mnie w przekonaniu, ze widocznie to mają być te perfumy i to, że mi się chwilkę wcześniej spodobały w Sephorze, to był znak :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 26 Lipca 2006, 13:46
Cytat: "azzurra"
ECHO Davidoffa

Bardzo dobrze znam. Świetny wybór. :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 13:48
Cytat: "nadzieja"
Bardzo dobrze znam. Świetny wybór.


A powiedz mi, jakie są Twoje doświadczenie, są trwałe? Bo tego jeszcze nie mogę ocenić ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 20:38
Cytat: "martini"
Davidoffa perfumy sa generalnie lekkie, ale trwale.


Też to już zauważyłam. "Ubrałam" je na spotkanie w poradni, a potem prosto pojechałam na areobik, przy każdym mocniejszym ruchu czułam ich delikatną woń, mimo że nałożyłam ich niewiele. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, ślicznie pachną... Tak... różowo, a to przecieź mój ulubiony kolor.

Zauważyłam kilka ciekawych rzeczy w czasie moich ostatnich wizyt w klubie fitnesu - panuje moda na demonstrowanie naklejonych plasterków antykoncepcyjnych  :? Nie podoba mi się to. Poza tym dziewczyny podrywają prowadzącego zajęcia, momentami jest to wręcz niesmaczne. Żeby chociaż atrakcyjny był  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 26 Lipca 2006, 20:48
te plasterki są wkurzające.. niech se na tyłku przyczepią coby nie było widać... wkurzające jest takie afiszowanie się.. nie wiem czemu kojarzy mi się z hasłem "kto mnie przeleci?" Przecież równie dobrze będzie działał plaster przyklejony w mniej widocznym miejscu... ech....

a perfumy kupujecie takie których nigdy nie używałyście? bo ja się przyznam że będę "nosiła" w dniu ślubu takie co i mam w domu .... chyba chce pachnieć sobą  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 20:55
Witaj KRab w moim odliczaniu :)

Ja kupiłam sobie nowy zapach, ale generalnie z grupy, którą lubię - takie lekkie, świeże. Chciałam tak, bo mam pamięć zapachową - jeżeli jakiś zapach towarzyszy moim silnym emocjom, jakiemuś ważnemu wydarzeniu, to potem zawsze, gdy go ponownie czuję, na ułamek sekundy te emocje wracają. To jest niesamowite uczucie! Postanowiłam wybrać więc coś zupełnie nowego, co potem będę mieć na "specjalne okazje" :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 26 Lipca 2006, 21:04
Azzurra - odnośnie pana prowadzącego zajęcia - na bezrybiu i rak ryba ;) A te panie z plasterkami widocznie bardzo są spragnione mężczyzny :) To ostentacyjne eksponowanie plastra jest faktycznie wkurzające, ale nie można wszystkich wkładać do jednego wora. Zwłaszcza w lecie, kiedy ramiona ma się odkryte. Plastry w opakowaniu są trzy. Miejsca na które można je naklejać też trzy (ramię, podbrzusze i plecy). Plaster każdego tygodnia trzeba nakleić w inne miejsce niż poprzednio także dużo manewrować nie można :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 21:08
Można jeszcze na pośladkach, o ile mi wiadomo. Pośladki są dwa, miejsca na podbrzuszu też, poza tym jak się ma na ramieniu, to można założyć nieco dłuższy rękawek. Dla chcącego nic trudnego. Znane panny tak noszą te plasterki, to małolaty też chcą... Cała filozofia.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 26 Lipca 2006, 21:13
Cytat: "azzurra"

Ja kupiłam sobie nowy zapach, ale generalnie z grupy, którą lubię - takie lekkie, świeże. Chciałam tak, bo mam pamięć zapachową - jeżeli jakiś zapach towarzyszy moim silnym emocjom, jakiemuś ważnemu wydarzeniu, to potem zawsze, gdy go ponownie czuję, na ułamek sekundy te emocje wracają. To jest niesamowite uczucie! Postanowiłam wybrać więc coś zupełnie nowego, co potem będę mieć na "specjalne okazje" :)


hmmm mam podobnie - tylko wzrokowo - widze cos i mi się historia z tym związana przypomina - tylko kurcze suknię slubna wypożyczam  :x  :lol:

a plasterki na pośladku jak najbardziej możan umieścić :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 26 Lipca 2006, 21:51
Cytat: "KRab"
nie wiem czemu kojarzy mi się z hasłem "kto mnie przeleci?"


Wg mnie, plaster nie musi oznaczać "jestem zabezpieczona, zrobie to z każdym". Może ta kobieta chce powiedzieć "mam głowę na karku i nie dam sie wpakować w dziecko w wieku lat 18". Oczywiscie zdaje sobie sprawę, że pewnie wiekszość takich 16-17-18 czy nawet starszych robi to ślepo naśladując znanych i lubianych, ale świat widzial już wiele różnych mod i pewnie ta nie jest tą najbardziej niezwykłą. Zaczęło sie juz dawno temu, odkąd to kobiety odkryły swe kostki u nóg  i tak szło to coraz wyzej i wyżej, aż  do bikini i stringów i nie ma nic w tym złego, tak samo jak noszenie plastra -gdziekolwiek.
Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Poza tym dzięki temu, że plastry pokazały sie na pewnych ramionach zaczęło się mówic głośniej o antykoncepcji.
PS. Kiedy plastry dla panów??  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 21:58
Gosiaczkku, witaj w moim odliczaniu, szczerze mówiąc, to nie spodziewalam się Ciebie tutaj, więc tym bardziej mi miło ;)

Jeżeli ktoś chce używać plastrów, niech to robi, mnie nic do tego ale śmieszy mnie i drażni obnoszenie się z nimi, bo wiele dzieczyn, nawet moich koleżanek, uważa, że to świetny sposób pokaznia, jaka się jej trendy, postępową i niezależną. Dla mnie to, czy stosuje się antykoncepcję, czy nie, powinno być prywatną sprawą każdego człowieka. Trzeba jakąś sferę życia zachować tylko dla siebie. Jeżeli anwet sex i sprawy z nim związane są wystawione na widok publiczny, to co z naszą intymnością?

O antykoncepcji mówi się nie tylko dlatego, że zaczyna być widoczna, ale przede wszystkim dlatego, że stają za nią ogromne pieniądze.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Lipca 2006, 22:13
Cytuj
ale przede wszystkim dlatego, że stają za nią ogromne pieniądze.

I tu jest sedno sprawy .....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 26 Lipca 2006, 22:42
gosiaczekk, masz racje.. tylko osoba która nie chce mieć dziecka w wieku lat 18 ( a nie szpanować) trzyma tego plastra pod ubraniem.. no mi się tak wydaje....
jak się łyka tabletki to przecież nie chodzi się z opakowaniem po nich.....

a reklamy trendy kształtują .....


no ale do sukni ślubnej to już taki plaster nie pasuje zupełnie  :twisted:  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 22:44
Cytat: "KRab"
do sukni ślubnej to już taki plaster nie pasuje zupełnie



  :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:    :hahaha:  


Cytat: "KRab"
jak się łyka tabletki to przecież nie chodzi się z opakowaniem po nich


Dla zachowania równowagi powinno się mieć wytatuowaną nazwę tych tabletek, najlepiej na czole. Producenci by sie ucieszyli.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 26 Lipca 2006, 22:45
Czemu mnie sie nie spodziewałaś azzurra? Co ty taka pamiętliwa jesteś  :wink:


Cytat: "azzurra"
Jeżeli anwet sex i sprawy z nim związane są wystawione na widok publiczny, to co z naszą intymnością?


Z tą intymnością to jest teraz tak:
Młodzież żyje seksem. Na billboardach, w telewizji, sklepowych gablotach i w wielu innych miejscach na polskich nastolatków "spoglądają" nagie piersi i pośladki. Również moda stara się nadążyć za gustami młodych ludzi. Dziś piękność i pożądanie to bardzo krótka spódniczka, duży dekolt, odkryty pępek i wyzywający makijaż. To już standard.
Wśród znajomych, w pubie czy w szkole często prowadzimy gorące dyskusje o przygodach w łóżku. Więc uważam, że intymność przestała być już tematem tabu.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 22:49
Cytat: "gosiaczekk"
Czemu mnie sie nie spodziewałaś azzurra? Co ty taka pamiętliwa jesteś


 :twisted: Zdjęć sukienki tutaj nie ma.  :wink:

Proponuję skończyć dyskusję o plasterkach, to taka wolna uwaga była. Niech sobie ludziki robią, co chcą... Ja po prostu troszkę staroświecka jestem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 26 Lipca 2006, 22:52
Kończę więc tę dyskusję, a sukienki nie jestem w dalszym ciągu ciekawa  ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Lipca 2006, 22:54
Cytat: "gosiaczekk"
sukienki nie jestem w dalszym ciągu ciekawa


 :mrgreen: W taki razie mamy kompromis :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 08:57
Cytat: "martini"
Jutro ide na polowy


W takim razie życzę owocnych poszukiwań :) Pochwal się, co sobie wybrałaś. Tylke jest pięknych zapachów... Można się nabawić bólu głowy wąchając je jeden po drugim. Najgorsze jest to, że nawet jak ma się zapach w głowie, to i tak nie można go opisać słowami. Ale z drugiej strony to jest właśnie w nich piękne.

Do ślub u 37 dni.

Jak wczoraj usypiałam, to w głowie powtarzałam układ naszego tańca, chyba nie będzie tak źle, nie bardzo pamiętam tylko ostatnią figurę...    Ale i tak najbardziej przeraża mnie to, że trzeba będzie doprasować moją krochmaloną halkę i   długą kieckę, którą dziś zakładam na próbę, to  naparwdę poważne wyzwanie     :P

Jakoś tak mam wrażenie, że przygotowania utknęły w martwym punkcie. Inna sprawa, że już niewiele rzeczy zostały nam do załatweinia, a jak w sobotę uporamy się z lokalem, to trzeba będzie tylko:

 :arrow: zrobić posuszeczkę na obrączki i księgę gości
 :arrow: obdzwonić na tydzień przed ślubem usługodawców i przypomnieć im o nas
 :arrow: ustalić piosenki, które chcemy lub nie chcemy na weselu z djem
 :arrow: dopasować moją suknię (kiedy w końcu przyjdzie!)
 :arrow: wybrać kwiaciarnię, w której zrobią moją wiązankę
 :arrow: zapłacić za salę, gdzie będzie impreza dla znajomych
 :arrow: dograć z innymi parami sprawę dekoracji kościoła
 :arrow: przesłać księdzu treści naszych czytań i modlitwę wiernych

I to chyba wszystko... Boję się, że coś mi umknęło, ale nie wydaje mi się. Niewiele już tego. W zasadzie drobiazgi :) Ale to dobrze, będę się mogła skoncentrować na remoncie i pisaniu drugiej pracy magisterskiej.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 27 Lipca 2006, 09:05
Cytat: "azzurra"
A powiedz mi, jakie są Twoje doświadczenie, są trwałe? Bo tego jeszcze nie mogę ocenić ;)

Rany jak ten twój wątek leci! Zagubiłam się i spieszę powiedzieć, że na każdej skórze będzie inaczej się trzymał. Na mnie trzyma się raczej średnio. Widocznie nie jest dla mnie idealny-co nie zmienia faktu, że mi się podoba. Używam go od czasu doczasu. Na zmianę z innymi.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 09:11
Cytat: "nadzieja"
Na mnie trzyma się raczej średnio.


Aha :) A ja po moim pierwszym doświadczeniu wczoraj, jestem zadowolona. Czułam go na sobie nawet po areobiku, ba delikatnie pachniał nawet po wzięciu prysznica, a użyłam go naparwdę niewiele. Jak jest naprawdę, przekonam sie dopiero na ślubie, bo dopiero wtedy mam go zamiar "ubrać się" w niego ponownie, w końcu na ten dzień go kupiłam ;) I wtedy nie będę go oszczędzać ;) Skropię wszystkie magiczne punkty, żeby się delikatnie roznosił.

Tak sobie myślę, że jeżeli chodzi o trwałość, to nic nie przebije Aqua di Gio Armaniego, ten zapach trzyma się u mnie nawet 2 dni.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 27 Lipca 2006, 09:14
Azzurro a ile wydałaś na perfum  :?: A co do Aqua di Gio Armaniego tez słyszałam ze długo sie trzyma ale jest troche drogi. Choc w sumie czasem trzeba "zapłacic" zeby "miec".
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 27 Lipca 2006, 09:43
Azzurko wybrałaś piękny zapach perfum. Na mnie one akurat szybko "parują" i po 3 godzinach nie czuję zapachu, mam wypróbowaną Jador'e, w której najlepiej się czuję :wink:

Ps. ale Twój wątek szybko biegnie do przodu :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 09:47
Cytat: "Anielka"
mam wypróbowaną Jador'e, w której najlepiej się czuję


Bardzo mi sie kiedyś ten zapach podobałam, moja Mama go używała, ale właśnie miałam ten problem, co Ty z Echo, że szybko go nie czułam.

Mój wątek... Biegnie do przodu, ale to wszystko dzięki Wam, że chcecie poświęcać swój czas i uwagę, żeby tutaj do mnie zaglęadć i się wypowiadać :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 27 Lipca 2006, 09:52
Azzurro Twój wątek leci taaaakkkk szybko, ze sie pogubiłam  :| jak widze temat o perfumach sie zaczął wiec moze sie troszke wypowiem, co do swoich ulubionych :) FRAGONARD - oczywiscie jest mały problem z ich dostaniem...kupowałam je w Paryżu w malutkich flakonikach po 5ml w różnych nutach zapachowych :) :) dla mnie są rewelacyjne zwłaszcza dlatego, ze mozna je dostac w takich malutkich opakowaniach :) nie przywiazuje sie do zapachu dlatego każdego dnia używam czegos innego i wtedy sie najlepiej czuje ! jeżeli ktos wie gdzie można je dostać w Szcezcinie to niech pisze bo póki co w perfumeriach ich nie mają a nie stać mnie by do Paryza po perfumy ltać  :lol:  :lol:  mam ich jeszcze sporo więc na długooo starczą ale co jak sie skonczą???

swojego czasu miałam Dolce&Gabanna Light Blue - rewelacja! delikany zapach, długo mi sie na kurze utrzymywał ...ale jestem wierna FRAGONARDOWI :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 10:01
Cytat: "Lilkuś"
swojego czasu miałam Dolce&Gabanna Light Blue


Mnie też się podobał, aż nie zaczęła go używać koleżanka ze studiów, której mówiąc wprost nie lubię... Od tego czasu ten zapach kojarzy mi się z nią i już mi się nie podoba.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Lipca 2006, 10:34
azzurra, chciałam ci jeszcze coś dodać na temat tipsów

rybcia ma racje tipsy musisz założyć ponieważ oprócz tego że będziesz się czuła dziko i nie będzesz mogła niczego złapać to przede wszystkim mogą troszeczke boleć cię palce i będziesz odczuwała ciężkość bo jednak coś będziesz mieć na tych paluszkach

ja noszę swoje jakies 4 lata i jestem bardzo zadowolona
a jeśli chodzi o lakier to nie ma lepszej opcji
u mnie lakier prędzej się zetrze niż odpryśnie na tipsach lakier trzyma się tak długo jak ty chcesz

a jeśli french będziesz mieć wtopiony to możesz je odnowić na wet kilka dni wcześniej

ja swoje pazurki zrobiłam od nowa na 3 dni przed ślubem i nic się z nimi nie stało
a dodam że miałam wystające cyrkonie a trzymały się skubane 3 tyg
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 10:41
Cytat: "jagodka24"
rybcia ma racje tipsy musisz założyć ponieważ oprócz tego że będziesz się czuła dziko i nie będzesz mogła niczego złapać to przede wszystkim mogą troszeczke boleć cię palce i będziesz odczuwała ciężkość bo jednak coś będziesz mieć na tych paluszkach


Tak, tak, już podjęłam decyzję, że zrobię pierwsze 2-3 tyg. przed ślubem, a potem odświeżę  na dzień przed. Przekonałyście mnie, że do tipsów trzeba się przyzwyczaić :) Jak będę w poniedziałek w Świdnicy, to się zapiszę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: a.katarzyna w 27 Lipca 2006, 10:57
witaj witaj;)

no długo zajmuje czytanie twojego wątku.....dużo w nim treści;) ale z przyjemnościa poczytałam....widzę, że planujesz sama uszyć poduszeczkę pod obrączki a mogłabyś mi podesłać wzór i z czego ją bedziesz szła??? moze sama spróbuję.

pozdrawiam cieplutko :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 11:01
A ja jeszcze odnośnie perfum, bo to mnie bardzo interesuje.
Azzurrko, napisałaś, że zapachy przywołują u Ciebie wspomnienia - ja mam dokładnie tak samo. Czasami kiedy mijam kogoś na ulicy i ten ktoś pachnie jak osoba, którą znałam dawno temu, to zaraz widzę tą osobę przed oczami. To dotyczy także miejsc, konkretnych sytuacji. Najlepsze są te zapachy, których nie czułyśmy od dzieciństwa, które gdzieś tam są w naszych zakamarkach i bardzo chciałybyśmy je znowu poczuć, ale to niemożliwe. Ja tak mam przedewszystkim ze starym domem mojej Babci, który teraz ma już 3 właściciela, bo Babcia 18 lat temu wyjechała do Francji z wielkiej miłości (hihi) i strasznie brakuje mi, że nie ma jej tak blisko, i  tych zapachów z jej kuchni - bo we Francji wszystko inaczej pachnie, chociaż gotuje to samo.
Ale się rozgadałam, a wracając do perfum, zapachów jest bardzo wiele. Ostatnio wąchałam kilka, ale chyba jestem strasznie wybredna. Ja też lubię leciutkie, delikatne zapachy a wszystkie wydają mi się takie ciężkie i słodkie. Trudno mi coś wybrać.

Cytat: "azzurra"
I wtedy nie będę go oszczędzać  Skropię wszystkie magiczne punkty, żeby się delikatnie roznosił.

A ja sie obawiam, że w tym dniu po prostu zapomnę o perfumach, bo często mi się to zdarza :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 27 Lipca 2006, 11:06
Cytat: "busia"
A ja sie obawiam, że w tym dniu po prostu zapomnę o perfumach, bo często mi się to zdarza



cos o tym wiem :d czasm też zapominam ale na szczęście noszę w torebce i jak przychodze do pracy to sie delikanie skrapiam :D:D:D


Cytat: "busia"
Ja też lubię leciutkie, delikatne zapachy a wszystkie wydają mi się takie ciężkie i słodkie. Trudno mi coś wybrać


faktycznie, wśród dostepnej gamy zapachowej trudno jest wybrać cos dla siebie. Ja próbowałam zmienic przyzwycajenia ale jakos cieżko było mi cos dobrać zwłaszcza, ze lubie skrajnosci - albo bardzo delikatne, kwiatowe zapachy albo mocne :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 11:17
Cytat: "busia"
A ja sie obawiam, że w tym dniu po prostu zapomnę o perfumach, bo często mi się to zdarza


Mnie tez sie zdarza, ale tego dnia bede o tym myslec.   :wink:

a.katarzyna, witaj w moim watku, zdjecia poduszeczek gdzies sa na wczesniejszych stronach... Niebawem wkleje zdjecie gotowej  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 12:17
Amelani, ja raczej ani o błyszczyku, ani o pudrze, ani o perfumach nie zapomnę :) Za bardzo mi chyba zależy, żeby tego dnia wyglądać jak najlepiej. Ale może masz rację i tylko teraz taka pewna siebie jestem :) Po prostu nie wyobrażam sobie, żeby nie poprawić makijażu przed zdjęciami, a potem za każdym razem jak będę w łazience ;) Przy okazji chwycę też perfumy...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Lipca 2006, 12:19
Co do zapachów to mam podobnie jak Busia czy Azzurra :) Też kojarzę momenty po zapachach i też wybiorę jakiś nowy zapach na swój ślub. Jeszcze nie wiem jaki, ale coś nowego byc musi :) Buziaki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 27 Lipca 2006, 12:22
Mi o perfumach przypomnialo się jak już wychodziłam z domu. Zabrałam też na wesele wszystkie kosmetyki do poprawy makijażu, ani razu z nich nie skorzystałam :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 12:27
Cytat: "aniula"
Zabrałam też na wesele wszystkie kosmetyki do poprawy makijażu, ani razu z nich nie skorzystałam


Hmmmm... to może nie warto ich kupować?  :mrgreen: Bo planuję na ten dzień zakup pudru transparentnego w kamieniu i odpowiedniego błyszczyka.

Ja jednak wierzę w moją próżność, że będę odczuwać potrzebę poprawy makijażu ;) Chociaż myślę, że będzie się wspaniale trzymał całą noc.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 27 Lipca 2006, 12:37
Cytat: "azzurra"
Bo planuję na ten dzień zakup pudru transparentnego w kamieniu i odpowiedniego błyszczyka.


Na ja też na tą okazje specjanlnie sobie kupiła, a błyszczyk wybierałam pół godziny bo nie mogłam się zdecydować na kolor  :)  i tak sobie przeleżał całe wesele w kosmetyczce, ale może to ja poprostu jestem taka zakręcona  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 27 Lipca 2006, 12:40
ja się zastanawiam czy tylko szminka czy i blyszczyk... czy świecić tego dnia czy nie :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 12:43
Ja też przeważnie tak mam, że na jakieś poważne wyjścia zabieram całą kosmetyczkę, żeby sobie móc poprawić makijaż i przeważnie nigdy tego nie robię. Więc pewnie na weselu będzie tak samo - będę miała wszystko co potrzeba, ale nie będę z tego korzystać. ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 12:44
Cytat: "KRab"
ja się zastanawiam czy tylko szminka czy i blyszczyk... czy świecić tego dnia czy nie


Szminka - trwała, żeby kolor był cały czas, a na to błyszczyk, dla nadania połysku, lekkości i z błyszczykiem usta wydają się bardziej pełne, lepiej wyglądają na zdjęciach :) Tak mi się wydaje, ja będę mieć i szminkę i błyszczyk.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 12:54
Azzurrka, a jak będzie wyglądał Twój Niezbędnik Panny Młodej? Jest taki wątek w dziale  "Moda" i tam Żuczek napisała na prawdę niezła listę, która zawiera m.in. klucz hydrauliczny, kanister z benzyną i kaftan bezpieczeństwa ;)
A co ty masz zamiar ze sobą zabrać?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 27 Lipca 2006, 12:55
hmm... może masz rację.. w razie co, to zawsze można się nie wybłyszczykować :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 12:58
Cytat: "busia"
m.in. klucz hydrauliczny, kanister z benzyną i kaftan bezpieczeństwa


:hahaha:

Cytat: "busia"
A co ty masz zamiar ze sobą zabrać?


Jeszcze o tym nie myślałam... Może więc tak:
- nitka z igłą
- chusteczki higieniczne
- chusteczki do twarzy, takie likwidujące błyszczenie się jej
- perfumy ;)
- błyszczyk
- puder
- zapasowe pończochy
- środek przeciwbólowy
- plaster na odciski, plaster na skalecznie
 To chyab tyle... Myślicie, że coś jeszcze może się przydać?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 27 Lipca 2006, 12:58
Cytat: "busia"
Ja też przeważnie tak mam, że na jakieś poważne wyjścia zabieram całą kosmetyczkę, żeby sobie móc poprawić makijaż i przeważnie nigdy tego nie robię. Więc pewnie na weselu będzie tak samo - będę miała wszystko co potrzeba, ale nie będę z tego korzystać.



to cos jak ja :) zawsze mam kosmetyczke a jak juz coś używam to tylko pomadke ochronna albo różowy błyszczyk (co szybciej znajde w kosmetycznce  :mrgreen: ) :)


Cytat: "azzurra"
planuję na ten dzień zakup pudru transparentnego w kamieniu i odpowiedniego błyszczyka.


Azzurra sądzę, ze pudru mozesz nie użyc  :lol: ale błyszczyk na pewno :)
jak bedziesz mieć dobrze zrobiony makijaż to puder nie bedzie Ci potrzebny, chyba, ze masz taka  cere co sie super swici :) jezeli tak to polecam Ci używanie kremu Garnier "Czysta skura (czy cos tskiego) niebieskiego w tubce bo rewelacyjne matuje :) ja go cały czas używam latem i mimo iż mam cere mieszaną i strasznie sie płyszcze na czole, nosie i podbródku to dzięki niemu nawet w upalne dni mam matową skórę :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: a.katarzyna w 27 Lipca 2006, 13:00
ja zamierza tego dnia użyć jedynie pudru brązującego, cienie do powiek, maskary i delikatnie błyszczyka....bo misiek nie lubi gdy mam coś na ustach :twisted: a zapach.....no coż juz niedługo   :urodziny:  może zostanę czymś zaskoczona  :hopsa:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 27 Lipca 2006, 13:01
Cytat: "azzurra"
Myślicie, że coś jeszcze może się przydać?



tak na wszelki wypadek moze agrafki? nie zawsze jest czas na zeszycie czegoś (tfuuu by nie trzebabyło) :) pilniczek do paznokci (oby nie był potrzebny)...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:01
Lilkuś, dzięki za radę, ale kremów matujących nie używam, bo nie lubię, a poza tym nie mam takiej potrzeby, jeżeli już coś, to wolę je przetrzeć chusteczką.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 13:01
Lilkuś, ja też mam raczej tłustą cerę, ale ten krem absolutnie na mnie nie działa, za to ostatnio kupiłam sobie nivea visage matujący i jest całkiem niezły, skóra jest matowa przez około 2 - 3 godziny
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:03
Pogubiłam się we własnym wątku, nie nadążam Wam odpisywać :) Kochanie jesteście, że tutaj zaglądacie  :serce:

Lilkuś, agrafiki... fakt, i jeszcze spinki do włosów :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 13:04
Myślę że standartowo wyposażona apteczka nie jest złym pomysłem jeśli chodzi o uzupełnienie niezbędnika.
Hmmm, no i może prezerwatywy, gdyby się Wam zachciało gdzieś wyrwać na pierwszy małżeński seksik ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:06
Cytat: "busia"
Myślę że standartowo wyposażona apteczka nie jest złym pomysłem jeśli chodzi o uzupełnienie niezbędnika.


 :shock:  :shock:  :shock:  :shock:  :shock:  :shock:

Jej.. aż tak? Nie, nie będę zapeszać. Nie przewiduję, żeby ktoś się miał u nas na weselu pobić...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 13:08
Azzurrka, nikt się ni musi bić, ale szkło się może tłuc a wtedy nie trzeba dużo żeby się skaleczyć.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:09
Cytat: "busia"
zkło się może tłuc a wtedy nie trzeba dużo żeby się skaleczyć.


Nie strasz... Proszę nie wymyślać mi tutaj problemów, ja sama świetnie sobie z tym radzę  :wink: Przykład? Dziś czwartek, a pani z Lisy Ferrery nie zadzwoniła. Łapię się na tym, że siedzę i gapię się na talefon... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 27 Lipca 2006, 13:13
Azzurko ja mysle ze to co wymienilas to najpotrzebnierjsze rzeczy. Do tego agrafki i pilniczek i mozesz temat zamknac.
Ja sie nie rozstaje z pudrem transparentnym i polecam go kazdej kobiecie.
CO do sukni...ja bym tak nie wytrzymala...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 27 Lipca 2006, 13:18
Hmm.. ale przecież powiedzieli, że jak kieca przyjdzie to zadzwonią. Wg mnie nie powinnaś patrzeć na telefon, ale sobie postanowić, że w poniedziałek zadzwonisz jeśli oni się nie odezwą. Suknia przecież na 100% musi przyjść, a nie ma sensu sobie psuć nerwów nerwowym wyczekiwaniem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 27 Lipca 2006, 13:27
Azzurrko, ależ ja Cię nie chcę straszyć, przepraszam Cię bardzo, bo nie o to mi chodziło na prawdę. Ja tylko uważam, że lepiej być przygotowanym na wszystko i być spokojnym. Chociaż, z drugiej strony i tak nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. Ja już sama nie wiem.
A o suknię sie nie martw. Na pewno przyjdzie. I przestań się wpatrywać w ten telefon :!:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:29
Masz rację Beth, że to irracjonalne, ale powiedzieli, że zadzwonią JEŚLI suknia przyjdzie, może to oznacza, że nie przyszła, a o ile wiem dostawy (tak jak i wysyłanie zamówień) mają 2 razy w miesiącu. Martwię się wiec, że może moja przyjdzie z kolejną, za jakieś 2 tygodnie. A to już dość późno będzie. Dobra, ale nie będę taka monotematyczna, o suknię marudziałam we wtorek, ileż można ;) Jeszcze Was tak zamęczę, że nie będziecie chciały odwiedzac mojego wątku  :luzak:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 27 Lipca 2006, 13:40
Azzurra - na razie powinnaś dostać medal za najszybciej produkujące się posty w ciągu godziny ;) Mówię Ci - suknia na pewno przyszła, ale oni pewnie nie dzwonią od razu w momencie dostawy, ale najpierw te suknie muszą rozpakować, skatalogować i zaplanować do kogo zadzwonić. Zobaczysz - jutro na pewno będzie telefon :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 27 Lipca 2006, 13:43
Cytat: "busia"
Lilkuś, ja też mam raczej tłustą cerę



ja mam mieszaną, wiec moze inaczej na mnie działa :) moija koleżanka też ma tłusta i mówi, ze na nia kompletnie dzie działa  :? wszystlo zależy od cery...

Cytat: "busia"
nivea visage matujący

też go używałam...nawet dobry ale wole Garniera, lepiej u mnie działa...


Cytat: "azzurra"
Pogubiłam się we własnym wątku


 :lol:  :lol:  :lol: nie łam się, odnajdziesz sie  na pewno  :wink:  :mrgreen:


Cytat: "busia"
i tak nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć


dokładnie jak mówi busia :) nie mozemy sie przygotowac na wszystko, bo niezbędnik Panny Młodek okazałby sie niezłych rozmiarów walizką  :lol:  :lol: to co najważneijsze mieć ze soba, a to co mało istotne al moze sie przydać zawsze moze mieć mama, tata coś też do kieszonki moze schować... ach sama zaczne panikowac jak sie bedzie 14 kwietnia zblizał :D:D

Cytat: "busia"
I przestań się wpatrywać w ten telefon

Azzurra - to dobra rada! od wpatrywania sie w niedzowniacy telefon można tylko sfiksować a nic to nie pomorzez...bedziesz sie tylko jeszce bardziej martwic.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 13:50
Cytat: "Beth"
na razie powinnaś dostać medal za najszybciej produkujące się posty w ciągu godziny


Ale to nie tylko przeze mnie...  :oops: Nic na to nie poradzę, że strona mi się automatycznie odświeża, a ja pracuję w drugim okienku, widzę więc, jak pojawia się coś nowego...  :roll:

Cytat: "Beth"
jutro na pewno będzie telefon


Skoro Ty tak mówisz, to tak musi być   :twisted:

Cytat: "Lilkuś"
I przestań się wpatrywać w ten telefon

Azzurra - to dobra rada! od wpatrywania sie w niedzowniacy telefon można tylko sfiksować a nic to nie pomorzez...bedziesz sie tylko jeszce bardziej martwic.....


No dobrze, już nie będę   :mrgreen:  :wink:  :czeka:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 27 Lipca 2006, 17:34
ja też miałam na swoim weselu mnóstwo kosmetyków które dzierżyła moja świadkowa ale gdyby nie kumpela która jest kosmetyczką i mnie malowała to nawet bym nie poprawiła makijarzu bo nie miałam czasu  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 27 Lipca 2006, 17:43
ten niezbędnik który wymienilaś Azzurrko to wystarczy w zupełności - i tak połowy z tego w ogóle nie użyjesz, ale oczywiście warto mieć to wszystko gdzieś w pobliżu, żeby mieć wewnętrzny spokój :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Lipca 2006, 19:25
No to niezbędnik mam skompletowany, dziękuję Busiu, bo nie wiem, czy w natłoku spraw przedślubnych pomyślałabym o tym, że coś takiego może być potrzebne...  :oops:

Właśnie wróciłam z areobiku, ponieważ w planie na wieczór jest jeszcze taniec, to myślałam, że callanetics mnie nie zmęczy... a jednak, siedzę przed kompem i nawet nie mam siły iść pod prysznic, o wyprasowaniu kiecki nawet nie wspomnę, a co tam! Idę w pogniecionej! :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Lipca 2006, 09:54
Do slubu 36 dni.

Wczorajsza lekcja tańca, to była porażka  :evil: Przychodzimy na salę, a tutaj się okazało, że właścicielka szkołu ustawiła na tę samą godzinę dwie pary-nowożenców, tylko że tańczące do innej piosenki. (ta druga para po prostu mnie rozbroiła, tańczyli do takiej piosenki z "Podróży Pana Kleksa" coś tam o pustoraku... jeśli to ich pierwszy taniec, to  :shock: ) Ta muzyka bardzo szybko zaczęła mnie drażnić, podobnie jak cała sytuacja, a jak nasz instruktor zaproponował, że możemy zatańczyć na korytarzu, to wybchłam! Powiedziałam, że tam, to tylko za darmo, nie wyobrażam sobie, że miałabym płacić ciężką kasę za lekcję tańca i tańczyć NASZ PIĘKNY UKŁAD w ciemnym korytarzu do rytmu... Pustoraku, pustoraku... coś tam!  :evil: Dostałam szału, oberwało się naszemu instruktorowi, chociaż to nie jesgo wina najprawdopodobniej, ale nie godzę się na takie traktowanie. Od listopada chodziliśmy tam na kurs tańca, potem braliśmy prywatne lekcje, zostawiliśmy więc im kupę kasy, a tutaj takie traktowanie. Powiedziałam, że następne lekcje chcemu ze zniżką, bo zostaliśmy potraktowani po prostu fatanie, to było ewidentne lekceważenie nas i naszego czasu.  :evil: Umówiliśmy się na przyszły czwartek, mam dziewne wrażenie, że po moim wybuchu teraz wszystko będzie tip-top.

Nadal sie jeszcze denerwuję, jak sobie tę sytuację przypomnę. Ale też mnie nieco bawi... bo zagraliśmy troszkę złego glinę (ja) i dobrego (Szymuś)  :mrgreen:

Inne sprawy... dziś zadzwoni pani z Lisy Ferrery, zadzwoni, bo Beth wczoraj tak powiedziała  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 28 Lipca 2006, 10:15
faktucznie w szkole potraktowali was fatalnie  :evil: nie powinno byc takich numerów i jak stwierdziłaś Azzurro
Cytat: "azzurra"
mam dziewne wrażenie, że po moim wybuchu teraz wszystko będzie tip-top.
 :!: i tak na pewno bedzie  :mrgreen:  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 28 Lipca 2006, 10:24
Współczuję, też bym się wkurzyła. Płacisz za sale a masz tańczyć na korytarzu  :roll:  żenujące.


Cytat: "azzurra"
tańczyli do takiej piosenki z "Podróży Pana Kleksa"

Może poznali sie w kinie na tym filmie  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 28 Lipca 2006, 10:24
Azzura w zupelnosci rozumiem twoje niezadowolenie i wkurzenie! CO to  za pomysl zeby rozne pary na jedna godzine umawiac jezeli maja indywidualne lekcje!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 28 Lipca 2006, 10:37
A to wszystko na pewno dlatego, że Ci sie nie chciało wyprasować kiecki! Hihi ;)
Oczywiście żartuję, ale traktowanie na prawdę poniżej krytyki :twisted:  Zwykle jestem mało asertywna i nie potrafię się kłucić o swoje, ale myslę, że w takiej sytuacji też nie zostawiłabym suchej nitki na tym instruktorze.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Lipca 2006, 10:38
Cytat: "busia"
A to wszystko na pewno dlatego, że Ci sie nie chciało wyprasować kiecki!


Gdybym ją wyprasowała, to bym się dopiero wściekła ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 28 Lipca 2006, 10:56
Jejku Azzurrko nie nad¹żam za Twoim w¹tkiem - to jest chyba naszybciej biegn¹ce odliczanie w historii tego forum :wink:
Lekcje tańca rzeczywiscie - wkurzyć się można - ja też nie lubię takich sytuacji. A historia Martini to już całkowicie zwariowana - hehe :wink: lepiej chyba nie kupować napojów na lekcje tańca, bo nie wiadomo kto się napije z naszej butelki :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 28 Lipca 2006, 10:57
martini, ależ my mamy kulturne społeczeństwo!
No ale nie ma się co dziwić, skoro mamy taki rząd jaki mamy, że o Głowie Państwa nie wspomnę! :twisted:
Aboslutnie nie chcę prowokować dyskusji politycznej.
Szkoda gadać
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 28 Lipca 2006, 10:58
azzurra sytuacja niedopuszczalna po prostu... Jeszcze żebyście chociaż tańczyli do tego samego utworu, ech...  Nie dziwię się, że się zdenerwowałaś.

Teraz będzie mnię męczyło jak leci ta piosenka o pustorakach, bo jakoś za żadne skarby swiata nie mogę jej skojarzyć, a kiedyś umiałam wszystkie piosenki z Pana Kleksa na wyrywki :mrgreen: ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Lipca 2006, 11:00
martini, fantastycznie wybrnęłaś z tej sytuacji :) Ja też nie omieszkałam kilka razy tych pustoraków skomentować, instruktor mi tłumaczył, że to kwestia gustu ;) Słabe tłumaczenie, jak dla mnie  :mrgreen:

Anielka, ja też wczoraj się pogubiłam we własnym wątku ;) Na lekcji tańca nie da się wytrzymać bez picia. Zwłaszcza w takie upały.

Ecia To jest ta piosenka, którą pod wodą śpiewała Ostrowska :) Ja pamiętam z niej tylko to "pustoraku, pustorak...". Od wczoraj mam do niej uraz. To trauma po prostu była...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 28 Lipca 2006, 11:03
Cytat: "azzurra"
Na lekcji tańca nie da się wytrzymać bez picia. Zwłaszcza w takie upały.

Więc wychodzi na to, że trzeba sobie swoją buteleczkę mieć cały czas przy sobie, np w plecaczku i wywijać tango albo walca ze swoim własnym bagażem!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 28 Lipca 2006, 11:04
Ale przesada! Nie dziwię się że tak zareagowałaś! Kurde, ja też pewnie dostalabym szału. Ale teraz juz na pewno wszystko bedzie ok. Więcej Was tak nie potraktują. Buźka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 28 Lipca 2006, 11:05
Acha, zapomniałam dodać że z bagażem i w krochmalonej kiecce!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 28 Lipca 2006, 12:59
Azzurrko - ale miałaś przeżycia! Nie zazdroszczę ale powiem szczerze, że w sumie będziesz miała kolejną super anegdotę do opowiadania znajomym  :wink:
Piosenka o Pustoraku była śpiewana przez Ostrowską pod wodą a obok niej człapał wielki Pustorak  :mrgreen: Ale to chyba była piosenka o nieszczęśliwej (bo nieodwzajemnionej) miłości  :lol:  bo pamiętam ostatnie słowa "ale pan Pustorak stary, co po dnie skalistym kroczy, nie dał nabrać się na czary - nie te oczy! nie te oczy!"  :lol:
Ok, już nie cytuję jej na Twoim wątku Azzurro - bo znowu wrócą traumatyczne wspomnienia  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 28 Lipca 2006, 13:40
Też bym się wkurzyła ... płaci się ciężką kasiorę i jeszcze klientów olewają ...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 28 Lipca 2006, 14:11
azzurra miałaś przeboje z tym tańcem  :twisted:
i ciekawa jestem czy Ci dadzą tę zniżkę...

a czemu tamta para nie mogła tańczyć do Waszej melodii  :twisted:  :twisted:
i czy wogóle tego dnia tańczyliscie? :?:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Lipca 2006, 20:29
Cytat: "KRab"
a czemu tamta para nie mogła tańczyć do Waszej melodii


Bo gustują w nieco innych klimatach ;) Ale o gustach się nie dyskutuje.


Cytat: "KRab"
czy wogóle tego dnia tańczyliscie?


Nie, korytarzowi, z Pustorakiem w tle powiedzieliśmy nie.

Cytat: "KRab"
ciekawa jestem czy Ci dadzą tę zniżkę...


Też jestem ciekawa.

Cytat: "asia"
już nie cytuję jej na Twoim wątku Azzurro - bo znowu wrócą traumatyczne wspomnienia


Spoko, jak teraz o tym myślę, to cała sytuacja była po prostu groteskowa... W głowie mi się nie mieści, ze ktoś płaci, żeby sie uczyć tańczyć do takiego... utworu ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 28 Lipca 2006, 23:08
Azzurra - nie zadzwonili? Granda! A czułam, że jednak się odezwą! Nie ma co panikować jednak - wg mnie nie ma się co gorączkować i robić awantury ;) Spokojnie i nienerwowo!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Lipca 2006, 23:48
Cytat: "Beth"
nie zadzwonili?


Nie zadzwonili :) Nie panikuję, może jutro. W końcu w sobotę też pracują :)

Nie panikuję... Jak to mawiała Bridget Jones - "jestem oazą spokoju... Aaaaaa!!!"
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 29 Lipca 2006, 11:47
azurra jak chcesz to mogę się przejść do nich i zapytać co jest grane :mrgreen: bo mam blisko :) Żartuję oczywiście :) Jestem pewna, że niedługo zadzwonią i będziesz mogła przymierzyć swoje cudo :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 29 Lipca 2006, 11:58
Cytat: "azzurra"
W końcu w sobotę też pracują

ale przesyłki chyba nie idą w sobotę być może będziesz musiała poczekać do poniedziałku a wtedy już na 100% zadzwonią
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Lipca 2006, 17:25
Do ślubu 35 dni.

Nie zadzwonili  :x

Byliśmy w hotelu ustalać szczegóły wesel: dekoracja w bieli, będą pływające świeczki :) Dostaliśmy wybór dań, skomponujemy menu i prześlemy im po weekendzie. Jest jeden problem - gapy jesteśmy i nie zarezerwowaliśmy pokojów i nic już nie ma! Nie trace wiary, że ten problem jakoś się rozwiąże.

Napiszę coś więcej jutro, bo teraz idę się szykować na imieniny Taty Szymona.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Lipca 2006, 19:49
Do ślubu 34 dni.

Ależ mam za sobą szalony dzień... Kupiliśmy w końcu kafelki do przedpokoju i łóżko do sypialni :) Moje mieszkanko przypomina pobojowisko, bo wszystko powoli jest przygotowywane do remontu, zmiany części mebli... Przeraża mnie to :)

Wracając do wczorajszego spotkania w hotelu, to jestem bardzo zadwolona. Troszkę szkoda, że nie da się udekorować sali w bieli, ale tak też będzie ładna. Szalenie mi sie podoba. I sala i sam hotel, swoją drogą, to wiedziałam sie wczoraj, że zajął 11. miejsce na liście Forbesa, jako jedyny z Polski!  :shock:

Dobrze, to obiecane zdjęcie:
Sala, w której będzie wesele:
(http://arthotel.pl/images/galeria//sala2.jpg)
Niestety, to jedyne, którym dysponuję...

A teraz idę ukłądać menu ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Lipca 2006, 20:17
Z salą kojarzy mi sie jedno określenie - niebiańska.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Lipca 2006, 22:20
Liliann, dziękuję...  :oops: To była 3 sala, w której byliśmy i ja wtedy stwierdziłam, że ta jest idealna, że tak powinna wyglądać sala na nasze wesele. Dla nas będzie inaczej urządzona - tam gdzie są stoły będzie parkiet, a one będą stać w tej części za łukiem, gdzie przygotowane jest miejsce na ślub cywilny.

A to zdjęcia miejsca ślubu:
wejściehttp:
(http://www.arthotel.pl/CM/files.php//ZDJCIA/enter.jpg)
restauracja, przez którą się przechodzi w drodze do sali:
(http://arthotel.pl/images/galeria//Duasala1.jpg)
pokój:
(http://www.arthotel.pl/images/galeria//pokoj2.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: KRab w 31 Lipca 2006, 01:52
o rzesz w mordkę - no nieźle nieźle - szalejecie :P


piękne te miejsca !!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 31 Lipca 2006, 08:20
wooooooooooooooooow piękna sala
z pewnością będziecie się tam czuli jak para królewska
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 31 Lipca 2006, 08:51
nono no elegancja-frrancja bym rzekła :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 31 Lipca 2006, 09:29
Moi Państwo, sala jakiej nie powstydziłby się dwór królewski. Piękna, bardzo elegancka.
Moim zdanie m wcale nie wymaga dekoracji.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 31 Lipca 2006, 09:31
Azzurrko sala poprostu królewska. Nic tylko pogratulować i życzyc udanej zabawy :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 31 Lipca 2006, 09:34
Niesamowite miejsce, poprostu WOW.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agaaaa81 w 31 Lipca 2006, 09:46
Azzurko, rzeczywiście przepiękna. Nic tylko pozazdrościć  :wink:  W takiej sali wesele to spełnienie marzeń
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 31 Lipca 2006, 09:51
azzurra sala przepiękna! Na pewno będziecie się czuć wyjątkowo :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 10:01
Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa :) Dekoracja obejmie przede wszystkim stół (kwiaty, świece) i parapety. Tym zajmie się hotel, koszt dekoracji jest uwzględniony w cenie wynajmu sali. Różu nie mają, trudno. W bieli też będzie ładnie.

Do ślubu 33 dni.

Dziś w ramach przedślubnych przygotowań idę na próbną fryzurę. To moje drugie podejście, inna fryzjerka, może ona sobie poradzi z moimi niesfornymi włosami ;) Szczerze mówiąc wątpię, ale dam jej szansę. W sumie to już nastawiłam się na to, że trzeba będzie zrobić tę trwałą... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 31 Lipca 2006, 10:03
Azzurra - sala jest PRZEPIĘKNA :!:  :!: szalenie mi sie podoba i jak juz zostało powiedziane - bedziecie tan niczym para królewska :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 31 Lipca 2006, 10:40
Azzurra sala jest poprostu boska w sam raz na wesele.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 11:06
Bardzo miło czyta się taka opinie :) Mnie nawet nie tyle sama sala, co cały hotel oczarował, jego położenie w samym centrum Wrocławia, na jednej z przyległych do Rynku uliczek, wystrój, klimat... No i jedzonko mają tam pyszne. Wczoraj ułożyłam menu, muszę jeszcze skonsultować je z Szymonem. Myślę, że będzie smacznie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 31 Lipca 2006, 11:16
Sala SUUUUUUUUUPER! A jedzonko pewnie smakowite. Jakie dania wybrałaś. Oryginalne czy bardziej pospolite?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marcysia w 31 Lipca 2006, 11:19
Łaaaaaał :szczeka: Ślicznie, cudnie, elegancko, subtelnie, bosko :) Jak dla mnie sala pierwsza klasa :) Gratuluje :) No własnie Azzurrko -> jakie menu? :>
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 11:21
Cytat: "nadzieja"
Jakie dania wybrałaś. Oryginalne czy bardziej pospolite?


Raczej mało spotykane, ale jest też kilka bardzo zwyczajnych. Podam Wam menu, tylko najpierw muszę je skonsultować z Szymonem, pewnie coś się tam jeszcze zmieni.

Aha, w menu uwzględniony jest też tort śmietanowy, który robią sami w hotelu, bałam sie, że w związku z tym nie będzie jakiś specjalnie wyjątkowy, ale widziałam zdjęcia i się uspokoiłam. Torty są świetne, każdy inny, a co najważniejsze nie ma na nich figurek, które jakoś tak zupełnie nie sa w miim guście ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 31 Lipca 2006, 11:26
Cytat: "azzurra"
nie ma na nich figurek

w zupełności się z Tobą zgadzam. Dla mnie to też straszna tandeta.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 31 Lipca 2006, 11:29
Cytat: "nadzieja"
azzurra napisał/a:   
nie ma na nich figurek   

w zupełności się z Tobą zgadzam. Dla mnie to też straszna tandeta.


Dokładnie tak  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 11:33
Ja wcale nie napisałam, że to tandeta :) Ale świetnie czytacie między wierszami.  :twisted: Nie chciałam użyć takich mocnych słów, żeby nikogo nie urazić. Widziałam tylko jedną, która mi się podobała - tę, gdzie panna młoda ciągnie młodego  :P Taka z jajem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 31 Lipca 2006, 11:47
Cytat: "azzurra"
Ja wcale nie napisałam, że to tandeta :) Ale świetnie czytacie między wierszami.  :twisted: Nie chciałam użyć takich mocnych słów, żeby nikogo nie urazić. Widziałam tylko jedną, która mi się podobała - tę, gdzie panna młoda ciągnie młodego  :P Taka z jajem.

Taka rzeczywiście jeszcze ujdzie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 11:49
Cytat: "martini"
I jeszcze dodam, ze widzialam Twoja sukienke Azzurra! W moim snie!  Naprawde, snilas mi sie - ratowaliscie z Szymonem moj slub! Mialas az 3 rozne suknie! Musze koniecznie ten sen opisac w moim watku


  :szczeka:    :hahaha:    :skacza:  Niesamowite...

Czekam z niecierpliwością na opis tego snu.  :mrgreen: Kto by pomyślał, że forum tak łączy ludzi, ze zaczynają sie sobie śnić ;)

Cytat: "martini"
Miejmy nadzieje, ze dzis odezwa sie panie z L.F - najwyzsza juz na to pora!


Też mam taką nadzieję... :roll:  Jak to dobrze, że ktoś rozumie moje obawy i je podziela. Chociaż wiem, że i moja i Twoja suknia przyjdą na czas :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 31 Lipca 2006, 12:02
Azzurra - sala przepiękna! Bardzo mi się podoba  :D
Tylko mam pytanko - wesele będzie się odbywać na jednej sali? Czy też część jadalna będzie oddzielnie od sali z parkietem?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 12:08
Cytat: "asia"
wesele będzie się odbywać na jednej sali? Czy też część jadalna będzie oddzielnie od sali z parkietem?


Ta sala jest "podzielona" tym łukiem. Tak jak napisałam, w tej dalszej części, gdzie widać przygotowyne miejsce na ślub cywilny, będą ustawione stoły, w literę U, a w tej bliższej części, gdzie widać dekorację stołów, będzie parkiet i tam będziemy tańczyć. Jednak ten łuk niczego nie zasłania, widac parkiet, nie boję się więc, że ludzie nie będą tańczyć. Poza tym mamy świetnego DJa, na codzień pracuje w jednej z najbardziej znanych we Wrocławiu rozgłośni radiowych. Na pewno "rozkręci" zabawę.  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 31 Lipca 2006, 12:12
Teraz rozumiem  :mrgreen:  I już nie mam więcej pytań w sprawie sali - jest cuuudna!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 12:43
Własnie w radiu leci nasza piosenka! "I've had the time of my life". Aż sie wzruszyłam, a nogi same chciałyby tańczyć nasz układzik :) Teraz jestem pewna, ze dobrze wybraliśmy piosenkę na pierwszy taniec, bo za każdym razem, jak ją słyszę, to podoba mi sie bardziej i czuję takie ciepło w serduszku. Pamiętam, jak tańczyliśmy to pierwszy raz pod koniec października... To był nasz pierwszy wspólny taniec, ale byłam zdenerwowana! Słowa też ma idealne:

Now I've had the time of my life
No I never felt like this before
Yes I swear it's the truth
And I owe it all to you
'Cause I've had the time of my life
And I owe it all to you

I've been waiting for so long
Now I've finally found someone
To stand by me
We saw the writing on the wall
As we felt this magical
Fantasy

Now with passion in our eyes
There's no way we could disguise it
Secretly
So we take each other's hand
'Cause we seem to understand
The urgency
Just remember

You're the one thing
I can't get enough of
So I'll tell you something
This could be love because

I've had the time of my life
No I never felt this way before
Yes I swear it's the truth
And I owe it all to you

Hey, baby

With my body and soul
I want you more than you'll ever know
So we'll just let it go
Don't be afraid to lose control, no
Yes I know what's on your mind
When you say, "Stay with me tonight"
Just remember

You're the one thing
I can't get enough of
So I'll tell you something
This could be love because

I've had the time of my life
No I never felt this way before
Yes I swear it's the truth
And I owe it all to you


But I've had the time of my life
And I've searched though every open door
Till I found the truth
And I owe it all to you

[SOLO]

Now I've had the time of my life
No I never felt this way before
Yes I swear it's the truth
And I owe it all to you

I've had the time of my life
No I never felt this way before
Yes I swear it's the truth
And I owe it all to you

'Couse I've had the time of my life
And I've searched though every open door
Till I found the truth
And I owe it all to you...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 31 Lipca 2006, 13:02
tak to prawda ta piosenka ma w sobie coś magicznego
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 31 Lipca 2006, 13:28
Azzurra ja uwielbiam ta piosenkę ! oczywiscie marzy mi sie taki tanciec jak w filmie  :oops: mało realne .... szkoda....

jak tylko będziesz mieć menu to wklej :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marcysia w 31 Lipca 2006, 13:32
Dziewczynki jest internetowa "polska stacja radiowa" i jest tam podział na rózne gatunki, np. "muzyka we dwoje". Mozna sobie włączyc i sledzic, a przy okazji odnotować cos co jest godne uwagi :) Na prawde polecam :)

Link moge przesłac na priva :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 31 Lipca 2006, 14:30
Cytat: "Marcysia"
Link moge przesłac na priva

poproszę mgnieszka@wp.pl  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 31 Lipca 2006, 16:04
Azzurra piękna sala.  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 31 Lipca 2006, 16:12
Cytuj
Link moge przesłac na priva


Marcysiu, ja też bardzo proszę! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 17:14
Właśnie wróciłam od fryzjerki, jestem zachwycona!! Nie potrzeba trwałej, moje włosy kręcone na sucho, na lakier lokówką, dają piękne loczki :) Tylko każdy loczek trzeba kręcić oddzielnie i oddzielnie upinać. Nie wiem, jak będzie ostatecznie fryzura wyglądać, bo gapa ze mnie, zapomniałam diademu (to tylko Kornelie potrafią) i fryzjerka musiała je z przodu nieco inaczej upiąć, ale generalny efekt jest fantastyczny, jestem bardzo zadowolona. Jak się zobaczyłam w lustrze, to nasunęło mi się porównanie do Rzymianek -  tak jak w kostiumowych filmach. Bardzo się cieszę. :) Fryzjerka zaproponowała mi kilka pasemek do zrobienia i chyba się zdecyduję. Skoro odpadła mi trwała ;)

Zapisałam się też na tipsu na środę przed ślubem. Pani powiedziała, że to wystarczy, żebym się przyzwyczaiła, skoro nie chcę  ich jakoś szczególnie długich.  Poza tym ja mam teraz remont, potem trzeba będzię po nim posprzątać, nie chcę więc ryzykować z tipsami wcześniej. Klamka zapadła, będzie dobrze :) Musi!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Julia w 31 Lipca 2006, 17:15
Ja przepraszam, a gdzie fotka fryzury?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 17:22
Cytat: "Julia"
Ja przepraszam, a gdzie fotka fryzury?


 :roll:  :roll:  :roll:  :oops:  :oops:  :oops:

Póki co musicie mi uwierzyć na słowo    :twisted:  To MUSI być niespodzianka dla Szymona.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Julia w 31 Lipca 2006, 17:24
Aaaaa, w takim razie nie pozostaje nic innego jak zaufać Twoim słowom :D . Najważniejsze, że jesteś zadowolona z uczesania :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 31 Lipca 2006, 19:39
Azzurra cieszę się że udało Ci się uniknąć trwałej, nie ma to jak dobra fryzjerka  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Lipca 2006, 20:41
Martini, ale ja ślubuję 2. września, relacja będzie pewnie gdzieś tak 12.-13. września, więc będziesz mieć 3 dni, żeby coś podpatrzeć ;)  :twisted:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 1 Sierpnia 2006, 09:48
Azzurra cieszę się, że jesteś zadowolona z fryzurki bez ingerencji płyny do trwałej :) Niecierpliwie będe czekać na zdjecia ze ślubu, zwłaszcza Twojej fryzurki :D:D no i sukni i w ogóle Was na przepięknej sali... aaaaaaaaaaa ja chce juz własny ślub :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 1 Sierpnia 2006, 10:19
Azzurrka, cieszę się, że obędzie się bez trwałej, od początku byłam jej przeciwniczką i bardzo dobrze że nie będziesz musiała ryzykować zniszczenia włosków.
... a ta rzymianka, to brzmi czarownie...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 13:14
Do ślubu 32 dni.

Problem z pokojami w hotelu rozwiązał się. Znalazły się w takiej ilości, w jakiej je potrzebujemy :)

Teraz mogę się więc martwić dowoli tylko tym, że jak nie dzwonili z Lisy Ferrery, tak nie dzwonią.  :evil: Moja Mamusia mnie uspokaja, że jak jej nie będzie na 2 tygodnie przed ślubem, to ona osobiście zrobi awanturę, że do tego czasu mam być spokojna, ale co ja poradzę na to, że zaczęłam się już na poważnie niepokoić! Najgorsze jest to, że Moja Mama może być we Wrocku tylko w weekendy, a więc wtedy będę musiała się umawiać na przymiarki, a tych nie zostało już wiele do ślubu. Zaczynam chyba wpadać w panikę z tą suknią...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 1 Sierpnia 2006, 13:16
Dlaczego sama tam nie zadzwonisz? Ja zadzwoniłam z pytaniem o suknię we wtorek i w piątek oddzwonili, że już jest!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 1 Sierpnia 2006, 13:17
dzwoń i zdaj relację z konwersacji! :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 13:20
Dzwoniłam w ubiegły wtorek chyba... Pani mi powiedziała, że dostawa ma być na dniach i że one dzwonią do klientek, jak suknie przychodzą, żebym cierpliwie czekała, bo jak przyjdzie, to tego samego dnia  mnie zawiadomią. Oznacza to chyba, że mojej sukni po prostu nie ma jeszcze!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 1 Sierpnia 2006, 13:26
Cytat: "azzurra"
Oznacza to chyba, że mojej sukni po prostu nie ma jeszcze!


Azzurra złosć pięknosci szkodzi wiec sie nie denerwuj tak ;) wiem, łatwo powiedzieć ale na pewno suknia przyjdzie, bedziesz zadowolona i w ogóle happy niesamowicie wiec jak mówi twoja mama, nie denerwuj sie do czasu 2 tygodni przed ślubem :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 1 Sierpnia 2006, 13:28
Azzura śliczna sala naprrawde taka magiczna :)
co do fryzurki to skoro Ty jesteś zadowolona to znaczy że jest ok i tak ma być... mam nadzieje że lada dzień zadzwonią z salonu z wieśćmi o sukni :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 13:50
Lilkuś, ja wiem, że nie powinnam się denerwować, ale do mojego ślubu został miesiac i jedne dzień, mam na głowie remoent, pisanie drugiej magisterki, jakieś tam jeszcze publikacje i tym podobne sprawy i naprawdę trudno jest mi zachować spokój, kiedy pomyślę, że jednej z najważniejszych rzeczy związanych ze ślubem - sukni - jeszcze nie ma. Cholernie się boję, że jak przyjdzie, to coś z nią będzie nie tak i nie da się tego poprawić, a to oznacza, że będę mieć bardzo mało czasu an znalezienie innej...  :evil: Chciałabym, aby ta suknia już była i żebym mogła się uspokoić.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 1 Sierpnia 2006, 14:39
azzurra super, że fryzurka Ci się spodobała :) Ja miałam dokładnie tam samo nakręcane włosy i trzymały się pięknie :)

A z suknią to nie zazdroszczę stresu... Ale mogę się założyć, że do końca tygodnia zadzwonią do Ciebie i że z suknią będzie wszystko w porządku. No może jakieś drobne poprawki ;) Ponawiam propozycję, że się tam przejdę i podpytam co i jak :D Mam do tego salonu jakieś 10min na piechotę :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 1 Sierpnia 2006, 14:39
Cytat: "azzurra"
Chciałabym, aby ta suknia już była i żebym mogła się uspokoić



tak, wiem :) każda z nas najlepiej już w dniu zaplanowania daty ślubu chiałabym mieć suknie by sie nie martwic, ze cos bedzie nei tak ....

rozumiem, ze sie martwisz ale to nie pomaga za wiele....trzymam kciuki - na pewno będzie dobrze, suknia będzie idealna  :!:  :!: pomyśl o uldze jaką poczujesz gdy pani przez telefon powie "pani sukna jest do odbioru " :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 14:42
Ja to mam intuicję, chyba między mną i moją suknią są jakieś fluidy! Zadzwoniłam przed chwilą do salonu, a pani mi mówi, że kurier właśnie przyniósł paczkę i że sprawdzą i co? JEST! Umówiłam sie na sobotę na przymiarkę! Jak ja sie cieszę!!!!!!!!! Po prostu nie mogę się doczekać!

  :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:    :skacza:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 1 Sierpnia 2006, 14:53
No i widzisz wszystko się wyjaśniło a z sukniami to jest tak że poprawki robią na miejscu więc spokojnie dałoby radę nawet jakby przyszła na 2 tyg przed. Ja na swoje buty czekałam 2 miechy przyszły 2 tyg przed i na szczęście pasowały idealnie  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 1 Sierpnia 2006, 15:00
azzurra strasznie się cieszę :D Teraz już możesz sie odprężyć i cierpliwie czekać na przymiarkę :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 1 Sierpnia 2006, 15:04
Cieszę się razem z Tobą  :mrgreen:  i oczywiście nie mogę się doczekać relacji i zdjeć z Twojego ślubu i wesela... 8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 1 Sierpnia 2006, 15:15
cieszę sie razem z Tobą  :!:  :lol:  :D  :D  :D  masz juz to z głowy, koniec nerwów o suknie :) napisz potem czywszystko było ok, czy jakieś przerówki (brr nie życzę)   :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 15:18
Miłow iedzieć, że cieszycie się razem ze mną. Dosłownie tańczę, a nie chodzę po mieszkaniu. Nie sądziłam, że tak się będę na tę suknię radować.  :mrgreen:

Cytat: "Lilkuś"
czy jakieś przerówki (brr nie życzę)


Raczej tak, trzeba będzie zwęzić w pasie, mimo że zamówiłam najmniejszy możliwy rozmiar (32), to jednak w talii będzie chyba o kilka centymentrów za szeroka.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 15:22
Cytat: "martini"
przed chwila mialas 11111 wyswietlen swojego tematu


Zauważyłam ;) Dziękuję, że mnie czytacie, komentujecie, jesteście ze mną.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Dorota77 w 1 Sierpnia 2006, 15:43
Cytat: "azzurra"
a to mam intuicję, chyba między mną i moją suknią są jakieś fluidy! Zadzwoniłam przed chwilą do salonu, a pani mi mówi, że kurier właśnie przyniósł paczkę i że sprawdzą i co? JEST! Umówiłam sie na sobotę na przymiarkę! Jak ja sie cieszę!!!!!!!!! Po prostu nie mogę się doczekać!

Bardzo się cieszę razem z tobą.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 1 Sierpnia 2006, 15:53
Cytat: "azzurra"
Dziękuję, że mnie czytacie, komentujecie, jesteście ze mną.


fajnie sie komuś wygadać, wyzalic, "przekazac" troszke nerwów  :wink: a także przekazać dawke dobrego humoru, podzielić sie szczęściem itp :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 16:11
no to wielki dzień przed tobą w końcu ją zobaczysz
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 19:01
Cytat: "jagodka24"
wielki dzień przed tobą w końcu ją zobaczysz


O tak, bardzo jestem ciekawa, jak wygląda w białej wersji, no i w moim rozmiarze ;) Widziałam w internecie "rzeczywiste" zdjęcia, tzn. dziewczyn, które ją miały i jest to chyba jedna z nielicznych sukni, które na tych prawdziwych zdjęciach wyglądają o niebo lepiej niż na katalogowych. Wierzę, że na mnie też będzie piękna :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 1 Sierpnia 2006, 19:13
Super! :) Wiedziałam, że w końcu suknia przybędzie :) Ja mierzę w piątek, Ty w sobotę - idziemy łeb w łeb :) Szkoda tylko, że zdjęć nie będzie.. a może na mejla? ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 19:16
Cytat: "Beth"
Szkoda tylko, że zdjęć nie będzie.. a może na mejla?


Już kiedyś Martini miała taki pomysł, ale postanowiłam, że nie będę robić wyjątków. Lepiej od razy zjeść gotowe danie główne, niż każdy składnik osobno  ;) Doświadczenia Ninki tylko mnie przekonały, żeby uważać z wysyłaniem zdjęć. Będzie niespodzianka! Dla wszystkich  :mrgreen: Mam nadzieję, że kilak osób niecierpliwie będzie oczekiwać na moją relację  8)  :wink:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 1 Sierpnia 2006, 19:19
ja również się cieszę że w końcu przyszła tak upragniona przez Ciebie suknia
a przymiarka to bardzo miły moment tylko szkoda że tak szybo mija ja mogłabym spędzać na przymiarkach chyba kilka godzin :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 21:37
ty niedobra kobieto nieźle nas trzymasz w niepewności ale już się przyzwyczaiłam
wiesz tylko że w poniedziałek po twoim ślubie to na forum to się będzie gotowało jak wyglądaliście i  jak się udało
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 21:40
kto wie może 2 września pojade odwiedzić moją babcię we wrocku (mieszka na krzykach) zobacze czy mi się uda
bardzo bym chciała zobaczyć was w tym szczególnym dniu
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 21:46
Jagódko, to byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś była na moim ślubie :)

Jest jeden problem... Moja relacja będzie dopiero po moim powrocie z podróży poślubnej, w którą jedziemy już w niedzielę wieczorem (najpierw musimy dotrzeć do Warszawy). Uroczyście ogłaszam, że moja relacja zostanie zamieszczona 12. września.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 1 Sierpnia 2006, 22:04
Cytat: "azzurra"
Uroczyście ogłaszam, że moja relacja zostanie zamieszczona 12. września.

no właśnie i to jest w tym wszystkim najgorsze  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 22:06
Jagódko, co się odwlecze, to nie uciecze :) Podobno na dobre warto czekać  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: Ach ta moja skromność ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 1 Sierpnia 2006, 22:41
Azzurro ciesze sie ogromnie, ze w końcu doczekałaś się na suknie!! najwyższa pora!! Ja pewnie zaczęłabym już panikować :P powoli czuje, że zacyzna się ta gorączka przedślubna...dzisiaj debatowały u as w domku dwie moje mamuśki i powiem szczerze, ze tak słuchając ich pełnego przejęcia tonu poczułam motylki w brzuszku....hihih to już tak bliziutko!! :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Sierpnia 2006, 23:26
Dziubasku, wiem o czym mówisz, ja po rozmowie z panią z Lisy Ferrery miałam taki delikatny atak paniki prezedślubnej - zimny pot, ból brzucha, itp. Ale potem ustąpiło to miejsca wielkiemu, wszechograniającemu szczęściu, że... to już tak bliziutko!  :mrgreen: :jupi:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 2 Sierpnia 2006, 00:50
Cytat: "azzurra"
na dobre warto czekać

Chciałam Ci to przypomnieć odnośnie Twojej sukni, ale widzę, że sama to wiesz.
To, co przychodzi w trudach bardziej się docenia i bardziej cieszy. Czy możesz sobie wyobrazić, że mogłabyś się bardziej cieszyć na wiadomość o tym, że Twoja suknia już przyszła?
Cieszę się, że masz ten problem z głowy i teraz możesz się tylko cieszyć.
Tylko, że jak Cię znam, to zaraz wymyślisz sobie następny, hihi :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 2 Sierpnia 2006, 09:56
Azzurko bardzo się cieszę, ze suknia wkońcu dotarła. Ja już sama się denerwowałam, ze tak długo to trwa. Przypominało mi to sytuację mojej kuzynki sprzed roku, która czekała na suknie z Demetriosa  3 miesiące i doszła 2 tyg przed slubem. Szok. Ja bym chyba dostała apopleksji. Z natury jestem niecierpliwa i to jest moja największa wada.
Cieszę się z sukni razem z Tobą  :D  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Sierpnia 2006, 10:14
Cytuj
Tylko, że jak Cię znam, to zaraz wymyślisz sobie następny


Póki co jeszcze żadnego sobie nie wymyśliłam, ale cos czuję, że to tylko kwestia czasu ;)

Cytuj
Z natury jestem niecierpliwa i to jest moja największa wada.


Też tak mam  :twisted:
 
Do ślubu miesiąc!

Pomyśleć, ze jutro przeskoczę na odliczanie w tygodniach i dniach... Niewiarygodne! Myślałam, że ten dzień nie nadejdzie. 5 miesięcy temu tak bardzoz azdrościłam dziewczynom, które miały tak niewiele na ich licznikach. A teraz mi się wydaje, że ten miesiąc, to cała wieczność. Jak sobie wyobrażam TEN DZIEŃ, to nadal nie mogę uwierzyć, że nadejdzie, to wszystko wydaje mi się takie nierealne, jak sen... Ale piękny sen :cancan:  

Dziś z przygotowań ślubnych... muszę zrobić dwa zawiadomienia o ślubie i to chyba wszystko. O wiele bardziej ansorbuje mnie to, że ruszamy z malowaniem! Zaczynamy od naszej przyszłej sypialni, w której będziemy mieli, jak zawsze o tym marzyłam, jedną ścianę wściekle czerwoną  :mrgreen: Ciekawe, jak to będzie wyglądać... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 2 Sierpnia 2006, 10:26
Cytat: "azzurra"
Zaczynamy od naszej przyszłej sypialni, w której będziemy mieli, jak zawsze o tym marzyłam, jedną ścianę wściekle czerwoną  Ciekawe, jak to będzie wyglądać...



czy to bedzie sciana za łuzkiem?? mi sie zawsze tak podobało :)
Cytat: "azzurra"
Pomyśleć, ze jutro przeskoczę na odliczanie w tygodniach i dniach... Niewiarygodne! Myślałam, że ten dzień nie nadejdzie. 5 miesięcy temu tak bardzoz azdrościłam dziewczynom, które miały tak niewiele na ich licznikach


je też zazdroszczęs tym co maja na licznkikach np 1 miesiac :D jak Ty :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Sierpnia 2006, 10:28
Cytat: "Lilkuś"
czy to bedzie sciana za łuzkiem??


Nie, obok łóżka, za nim jest okno, nie chciałam aż takich kontrastów :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 2 Sierpnia 2006, 18:41
Bardzo sie cieszę że suknia juz przyszła. Też bym się denerwowała. Ja umówiłam sie na pierwszą przymiarkę mojej sukni na początku września i już zaczynam się denerwować czy aby na pewno dojdzie na czas... Kobiety tak mają :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 2 Sierpnia 2006, 23:17
Cytat: "amelani"
jedn ściana doda pokojowi wyrazu


Rzeczywiście tak jest, pozostałe ściany nabrały przez nią odcieniu delikatnego różu.

Cytat: "anulka33"
Kobiety tak mają


Oj mają, mają ;)

Mam za sobą pracowite popołudnie i wieczór. Pomalowaliśmy sypialnię, czerwona ściana wygląda fantastycznie! Tylko trzeba na nię jutro nanieść jeszcze jedną warstwę farby, bo jest słabo kryjąca. Ale odcień idealny, dokładnie taki, jak chciałam :)

A teraz czas na zasłużony sen :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 3 Sierpnia 2006, 08:01
Cytat: "azzurra"
Ale odcień idealny, dokładnie taki, jak chciałam

to suuper ja zawsze marzyłam o czerwonej lub wrzosowej sypialni  :mrgreen:
Azzurrko od dzisiaj liczymy już w tygodniach i dniach  :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 3 Sierpnia 2006, 09:44
Cytat: "azzurra"
zawsze o tym marzyłam, jedną ścianę wściekle czerwoną  Ciekawe, jak to będzie wyglądać...


A ja dawno temu wymyśliłam sobie sypialnię w 3 kolorach: czerwonym, czarnym i złotym. Nie wiem, czy z moim M uda mi się kiedyś spełnić to marzenie. Póki co i tak nie mamy pokoju na oddzielną sypialnię :(
Ale może, kiedyś...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 10:33
Do ślubu 30 dni!

Dzisiaj ciąg dalszy malowania :)

Z przygotowań ślubnych - lekcja tańca. Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez niespodzianek. Ciekawe, czy dadzą nam jakiś rabat, jako rekompensatę za tamto "zajście"?  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 3 Sierpnia 2006, 10:45
Ja nie chcę mówić, a nie mówiłam ale o kręceniu włosków na sucho tez juz pisałam i wiedziałam, że dobrej fryzjerce trwałej do loków nie potzreba :wink: cieszę się, że z fryzury jetseś zadowolona

Aaa i te kontrasty sypialniane mnie interesują...tylko od jakiej strony świata bedziecie mieli sypialnię?

Rabatu nie spodziewałabym się - raczej o lekcję gratis bym walczyła
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 10:51
Cytat: "Maja"
o kręceniu włosków na sucho tez juz pisałam i wiedziałam, że dobrej fryzjerce trwałej do loków nie potzreba


Miałaś rację :)

Cytat: "Maja"
od jakiej strony świata bedziecie mieli sypialnię


Zielonego pojęcia nie mam, jaka to strona świata, ale pokój generalnie jest bardzo jasny, ale nie jakoś szczególnie nasłoneczniony.

Cytat: "Maja"
Rabatu nie spodziewałabym się - raczej o lekcję gratis bym walczyła


Zobaczymy, już raz pokazałam pazurki, zawsze mogę to powtórzyć  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 14:24
Nasz instruktor tańca odwołał dzisiejsze zajęcia. Nic, tylko zacząć walić głową w mur. Już teraz nie pamiętam tego układu, a jak będziemy to tak odwlekać... Aż strach się bać :( A tak mi an tym zależało.  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 3 Sierpnia 2006, 14:28
Cytat: "Maja"
Ja nie chcę mówić, a nie mówiłam ale o kręceniu włosków na sucho tez juz pisałam i wiedziałam, że dobrej fryzjerce trwałej do loków nie potzreba

Taaaaak... Dobra fryzjerka ze wszystkim sobie poradzi :)
Cytat: "azzurra"
Zobaczymy, już raz pokazałam pazurki, zawsze mogę to powtórzyć

A pewnie! Co sie będziesz z nimi ceregielić!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 14:40
Cytat: "anulka33"
Co sie będziesz z nimi ceregielić!


Po tych odwołanych dzisiejszych zajęciach, to...   :evil:

Ależ jestem wściekła. Jeszcze jeden taki numer i naprawdę pokaże im co to znaczy zadzierać z przyszłą panną młodą!!!  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 3 Sierpnia 2006, 15:20
Cytuj
Ależ jestem wściekła. Jeszcze jeden taki numer i naprawdę pokaże im co to znaczy zadzierać z przyszłą panną młodą!!!

Na miejscu Twojego instruktora trzęsłabym portkami. Nie chciałabym staną Ci na drodze kiedy jesteś:  :twisted:

Cytat: "azzurra"
uż teraz nie pamiętam tego układu,

chyba troszę przesadzasz, bo ostanio napisałaś:

Własnie w radiu leci nasza piosenka! "I've had the time of my life". Aż sie wzruszyłam, a nogi same chciałyby tańczyć nasz układzik

Więc chyba nie jest aż tak źle. Poza tym zostanie Wam więcej lekcji przed samą uroczystością, zdążycie dobrze poćwiczyć ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 15:29
Może i masz rację Busiu, ale to, że mam ochotę potańczyć, sprawia, że przełożenie tej lekcji jest jeszcze bardziej przykre.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 3 Sierpnia 2006, 16:01
Cytat: "azzurra"
to, że mam ochotę potańczyć, sprawia, że przełożenie tej lekcji jest jeszcze bardziej przykre.

Rozumiem Cię, na prawdę.
Ale czy nie macie możliwości żeby poćwiczyć bez udziału instruktora?
Ktoś kiedyś proponował na parkingu przed blokiem ;), może spróbujecie, hihi.
A tak na poważnie, to może udało by się wygospodarować gdzieś troszkę miejsca.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 3 Sierpnia 2006, 16:06
Cytat: "busia"
A tak na poważnie, to może udało by się wygospodarować gdzieś troszkę miejsca.


Teraz? W zcasie remontu? Szczerze wątpię :( Czasami to trudno jest nawet przejść, a co dopiero tańczyć.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 4 Sierpnia 2006, 09:05
Azzurra - Ty mi tutaj nie przesadzaj :) Pewnie umiesz ten układ świetnie i nie będzie problemem zatańczenie go. Instruktor musiał mieć ważny powód, żeby zajęcia odwołać i nie robiłabym mu z tego powodu dzikiej awantury. Wiem, że pewnie Twoja wytrzymałość podczas tego ostatniego miesiąca jest na wyczerpaniu, ale warto jednak czasem przystopować. A z Szymonem na pewno możecie poćwiczyć na sucho. Jeśli nie w mieszkaniu, to w parku, na ulicy, przed domem...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 10:08
Cytat: "Beth"
Instruktor musiał mieć ważny powód, żeby zajęcia odwołać i nie robiłabym mu z tego powodu dzikiej awantury.


A czy ja powiedziałam, że z tego powodu zrobiłam mu awanturę? Przecież napisałam, że jeszcze jeden taki numer i się wścieknę. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że tydzień temu też z winy szkoły zajęć nie mieliśmy. Nie uważasz, że 2 razy z rzędu to już lekka przesada?;)

Cytat: "Beth"
Jeśli nie w mieszkaniu, to w parku, na ulicy, przed domem...


Wybacz Beth, ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... Nie mam ochoty, żeby nasze ćwiczenie pierwszego tańca stało się przedmiotem zainteresowania gapiów.

Do ślubu 29 dni.
Leje, pogoda jest okropna i mój nastrój też. Pomyśleć, że marusziłam, jak były upały...  :roll: Idziemy do przodu z remonetem i to mnie zupełnie pochłania, boję się, że w tym zamieszaniu umknie mi coś związanego ze ślubem.

No nic, byle do jutra. Bo przecież jutro mam PRZYMIARKĘ :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 4 Sierpnia 2006, 11:56
Cytat: "azzurra"
Bo przecież jutro mam PRZYMIARKĘ

No właśnie, o której  ta przymiarka i o której zdasz relację, bo ja jutro popołudniu wyjeżdżam i będę dopiero w niedzielę wieczorkiem, a do tego czasu nie wytrzymam bez wieści na temat sukni ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Sierpnia 2006, 11:59
Cytat: "azzurra"
boję się, że w tym zamieszaniu umknie mi coś związanego ze ślubem.

Na pewno nic nie umknie! :) Jesteś bardzo zorganizowana osoba i nie wierzę że o czyms mogłabyś zapomnieć. Zresztą jak napisałaś:
Cytat: "azzurra"
No nic, byle do jutra. Bo przecież jutro mam PRZYMIARKĘ

To jest teraz najważniejsza sprawa i nioczym się nie przejmuj :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:05
Cytat: "busia"
o której ta przymiarka i o której zdasz relację


Przymiarkę mam o 10, ale nie zdam relacji bezpośrednio po niej, bo potem jeszcze będziemy szukać garnituru dla Mojego Tatusia, będą pewnie jeszcze jakieś zakupy... Relacja będzie więc wieczorem, ale nie martw się Busiu, wytrzymasz bez niej, przeciez są ciekawsze rzeczy na świcie niż moja kiecka ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 4 Sierpnia 2006, 12:12
Cytat: "azzurra"
przeciez są ciekawsze rzeczy na świcie niż moja kiecka

No wyobraź sobie, że NIE!
Żartuję oczywiście. W sobotę idę na imprezkę, więc pewnie o niej zapomnę, ale na prawdę bardzo mnie ciekawi jak będą Twoje wrażenia. Oby jak najlepsze!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:15
Cytat: "busia"
na prawdę bardzo mnie ciekawi jak będą Twoje wrażenia. Oby jak najlepsze!


Busiu, nie może być inaczej, nawet nie chcę myśleć, ze z tą suknią coś może nie być w porządku, on musi być idealna. Już jutro się uspokoję :)

Baw sie dobrze na imprzei ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:22
Cytat: "azzurra"
nawet nie chcę myśleć, ze z tą suknią coś może nie być w porządku, on musi być idealna

Ja mam w związku z tym takiego stresa, że serce mi normalnie łopocze w klatce. Mam przymiarkę dzisiaj na 17:00 a nerwy trzymam na wodzy od wczoraj. Ale chyba wybuchne i nie dojadę na tą przymiarkę :oops:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:23
Co ja gadam? Muszę ją przymierzyć, zobaczyć i ...  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:25
Cytat: "nadzieja"
Ja mam w związku z tym takiego stresa, że serce mi normalnie łopocze w klatce. Mam przymiarkę dzisiaj na 17:00 a nerwy trzymam na wodzy od wczoraj. Ale chyba wybuchne i nie dojadę na tą przymiarkę


Bedzie dobrze, zobaczysz :) Wrócisz cała w skowronkach, zachwycona. I ja też  :mrgreen: Jak teraz o tym pomyślałam, że jutro założe po raz pierwszy tę jedną, jedyną, to poczułam takie cudowne motylko w żołądku. Wiadomo, że troszkę się deneruję, widomo, wolno się bać, ale nie można pozwolić się zastraszyć.  :mrgreen: Przymiarką trzeba się cieszyć, a nie martwić, więc nosek do góry i baw się dobrze ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:26
To jeszcze nie widziałaś na żywo swojej sukni?
Cytat: "azzurra"
więc nosek do góry i baw się dobrze

dziękuję :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:29
Cytat: "nadzieja"
To jeszcze nie widziałaś na żywo swojej sukni?


Nie wiem, jak wygląda biała wersja, bo inny kolor był do przymiarki, a poza tym mierzyłam sporo za długą 38, a ja potrzebuję 32, więc tak jakbym nie widziała :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:41
A bo ty musisz mieć 34! Ja też mierzyłam dużo za dużą i za długą suknię tyle że w tym samym kolorze. Jesteśmy więc w podobnym położeniu. Myślałam, że twoja to totalna niespodzianka! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:48
Cytat: "nadzieja"
ty musisz mieć 34!


32 ;) Byłam w szoku, amerykańskie rozmiary muszą być po prostu zaniżone.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:52
A to Demetrios?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:53
Cytat: "nadzieja"
A to Demetrios?


Tak :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:54
I 32?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 12:55
Tak, rozmiar 32 :) Najmniej trzeba będzie zwężać w pasie ;P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 4 Sierpnia 2006, 12:57
azzurra, to jaki ty nosisz normalnie rozmiar??
chciałabym tak wyglądać
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 12:59
I le masz wzrosu?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 13:02
Normalnie noszę 34. I to wcale nie jest dobrze, bo często rozmiarówka w sklepach zaczyna się dopiero od 36, szczególnie trudno jest mi kupić coś eleganckiego - żakiety, kostiumy i sukienki wieczorowe.

Ciekawe, czy uda mi sie sprzedać moją suknię po ślubie, kiedy jestem taka "nietypowa"  :roll:

Nadzieja, wzrostu mam jakieś 162 cm, ale nie pamiętam kiedy sie ostatnio mierzyłam, chyba w podstwówce :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: madziulek w 4 Sierpnia 2006, 13:03
ale z Ciebie drobinka :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 13:05
No wiesz co? Już chcesz ją sprzedać? :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 13:07
Cytat: "nadzieja"
No wiesz co? Już chcesz ją sprzedać?


Przecież napisałam, że po ślubie   :cancan:  Na pamiątkę nie planuję jej zostawiać :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 4 Sierpnia 2006, 13:08
azzurra, ju z własnie dawno miałam się spytać ile ważysz i ile masz wzrostu ale zawsze mi jakoś z głowy uciekalo :) Przyznam że jak przeczytałam że masz suknię rozmiar 32 to się troszkę przeraziłam że taka z Ciebie drobinka... Nie znam nikogo kto by miał taki rozmiar. Ale 34 to juz inna sprawa :) Mam koleżankę, drobniutka, zgrabniuta i nosi właśnie rozmiar 34. Więc ile masz wzrostu i ile ważysz? I w pasie ile cm skoro na pewno trzeba będzie zmniejszać? jeśli to niedyskretne pytanie to przepraszam...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 13:12
Cytat: "anulka33"
Więc ile masz wzrostu i ile ważysz? I w pasie ile cm skoro na pewno trzeba będzie zmniejszać? jeśli to niedyskretne pytanie to przepraszam...


Spoko, jak ja będe sprzedawać, to też będę musiała te wymiay podać.

Waga waha mi sie między 48-52 kilo, najczęściej w okolicach 50, teraz chyba ciut mniej, ale nie mam na tym punkcie obsesji, prawie nigdy się nie ważę. W pasie jak mnie pani mierzyła w salonie, to wyszło jej 60 cm. Zobaczymy jutro, czy dobrze wymierzyła ;) Wzrostu, jak pisałam, chyba 162 cm. Nie uważam, że jestem jakoś szczególnie mała, czy chuda. Taka normalna :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 4 Sierpnia 2006, 13:24
:D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 15:45
Właśnie rozwiązała się sprawa z dekoracją kościoła. Zajmą sie tym 2 dziewczyny z 13 i 14. Skontaktowałam je ze sobą, mamy zgodność co do koncepcji, tzn. duży bukiet białych kwiatów przed ołtarzem (byle nie lilie i byle nie sztuczne) oraz dekoracja krzeseł i klęczników dla nas i świadków. Dzięki temu jeden problem z głowy i nie muszę jeszcze za tym latać :) W ten sposób dekoracja kościoła będzie dla mnie całkowitą niespodzianką, ciekawe, czy w tym nawale emocji w ogóle zwrócę na nią uwagę? ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Sierpnia 2006, 16:19
Cytat: "azzurra"
byle nie lilie

A dlaczego??? Nie podobają Ci się czy masz jakieś inne powody???
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 17:35
Cytat: "~monika~"
A dlaczego??? Nie podobają Ci się czy masz jakieś inne powody???


Przede wszystkim jedna z dziewczyn ma matkę astmatyczkę i dlatego prosiła, żeby kwiaty były inne. Ja również nie lubię ich woni, jest zby intensywna, a poza tym mogłabym ubrudzić sobie sukienkę ich pyłkiem podchodząc do ołtarza do błogosławieństwa, albo w czasie przysięgi.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 4 Sierpnia 2006, 17:37
Cytat: "azzurra"
a poza tym mogłabym ubrudzić sobie sukienkę ich pyłkiem podchodząc do ołtarza do błogosławieństwa, albo w czasie przysięgi.

Rany, jaka Ty jesteś pragmtyczna! Myślisz o wszystkim. Ja też nie lubię zapachu lilii, ale nie wpadłabym na to że mogłabym pobrudzić suknię. :shock:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 4 Sierpnia 2006, 18:19
Cytuj
Przede wszystkim jedna z dziewczyn ma matkę astmatyczkę i dlatego prosiła, żeby kwiaty były inne. Ja również nie lubię ich woni, jest zby intensywna, a poza tym mogłabym ubrudzić sobie sukienkę ich pyłkiem podchodząc do ołtarza do błogosławieństwa, albo w czasie przysięgi.

A mi jakoś zapach nie przeszkadza, choć przyznam, ze jest dość intensywny. Pytałam, bo ja będę miała w kościele właśnie lilie i mieczyki i byłam ciekawa czy są jakieś przeciwskazania, co do tych kwiatów .... Myślę, ze ubrudze nie mi nie grozi, bo stojaki są ustawione u ans w takim miejscu, do którego dojdzie tylko ksiądz
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 4 Sierpnia 2006, 19:20
Cytat: "azzurra"
szczególnie trudno jest mi kupić coś eleganckiego - żakiety, kostiumy i sukienki wieczorowe.

hihi ja mam ten sam problem o co jest najśmieszniejsze to czasami ciuchy kupuję na stoiskach dziecięcych
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 4 Sierpnia 2006, 23:27
Właśnie przeczytałam coś w odliczaniu Eci, w poście Beth, co sparwiło, że poczułam się dotknięta - zarzut, że w odliczaniach nie ma uczuć. Rozumiem, że Beth może tak powiedzieć o moim, bo rzeczywiście, nie piszę, jaka jestem zakochana, nie wdaję się w szczegóły, jak spędzamy z Szymonem czas we dwoje, po prostu uważam, że nie jest to miejsce ku temu. To odliczanie ma Wam przybliżyć moje slubne przygotowania od tej techniczno-formalnej strony. Uważam, że to, co naprawdę ważne powinno pozostać tylko między nami, nie chcę, aby stało się przedmiotem dyskusji na forum. Dlatego tak mało tutaj uczuć. Po prostu uważam, że są sprawy, o których nie musi wiedzieć cały wirtualny świat. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie.

Nie znaczy to bynajmniej, że ślub dla mnie, jego znaczenie, sprowadzam, np. do tego, że boję się o moją suknię ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Sierpnia 2006, 10:41
Azzurra - naprawdę nie miałam zamiaru Ciebie urazić, ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego aż tak Cię to dotknęło. Napisałam dokładnie o co mi chodzi i mam nadzieję, że temat zostanie zamknięty. Mam też nadzieję, że nie będziesz do mnie pałać nienawiścią ;)
Powodzenia na przymiarce, mam nadzieję, że wszystko będzie super i suknia spełni Twoje oczekiwania!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 5 Sierpnia 2006, 13:31
Cytat: "Beth"
Azzurra - naprawdę nie miałam zamiaru Ciebie urazić, ale z drugiej strony nie rozumiem dlaczego aż tak Cię to dotknęło. Napisałam dokładnie o co mi chodzi i mam nadzieję, że temat zostanie zamknięty. Mam też nadzieję, że nie będziesz do mnie pałać nienawiścią


Nienawiścią nie pałam, no co Ty ;) Ja też nie wiem, dlaczego to mnie dotknęło, uczucia często trudno wytłumaczyć. Temat jest dla mnie zamknięty :)

28 dni do ślubu.

Jestem po przymiarce. suknia jest przepiękna, a ja wyglądam w niej olśniewająco. Wiem, wiem, ta moja skromność ;) Ale to chyba właśnie o to chodzi, żeby się tak czuć, prawda? Jestem zachwycona! Trzeba zwęzić nieco gorset i skrócić całość, ale panie powiedziały, że to niewielkie poprawki, znają się na tym, mają wprawę :) Wybralam sobie 75 cm welon, tylko taka mgielke. Uroczo to razem wyglada.

Widzialam kilka samochodow przystrojonych do slubu, biedne te panny mlode, bo caly czas we Wrocku leje  :? Dalabym wiele, zeby za 4 tygodnie tak nie bylo... ale na to wplywu nie mama niestety, trzeba tylko zachowac wtedy pogode ducha  :|

Zepsula sie klawiatura, nie mam polskich znakow... Nie pisze wiec juz nic wiecej  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Sierpnia 2006, 15:24
Azzurra - dokładnie o to chodzi, żeby w sukni czuć się najpiękniej na świecie :) Welony będziemy miały podobnych długości - mój to 70cm. Też uważam, że delikatna mgiełka będzie najlepsza. U nas akurat lać przestało (mogłoby wejść deszczowi w nawych, żeby przed 16 przestawać padać) i wybieram się do mojego kościoła obejrzeć ślub. Mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się trafić!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 5 Sierpnia 2006, 15:32
Cytat: "Beth"
mogłoby wejść deszczowi w nawych, żeby przed 16 przestawać padać


Dobre i to, ale jak jest mokro, to suknia i tak szybko będzie brudna, a jak ma się tren, tak jak ja, to wystarczy przejść się nawą, która będzie mokra, bo ludzie to na butach wniosą...

Jak patrzę na to, co się dziś za oknem dzieję, dochodzę do wniosku, że jednej z najważniejszych rzeczy na ślub nie da się zaplanować - pogody. Mam nadzieję, że będzie łądnie. Mam po prostu nowy problem, żeby nie padało i była jakieś 20 stopni, bo żadnego bolerka nie planuję.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 5 Sierpnia 2006, 17:22
Ja też bolerka nie planuję.. W tym futrze co mam na pewno nie wejdę do kościoła, więc jedynie mi się może przydać w samochodzie. Najwyżej zaciśniemy zęby i będziemy twarde. Piękny wygląd jest wart wyrzeczeń :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 5 Sierpnia 2006, 18:49
Cytat: "Beth"
Piękny wygląd jest wart wyrzeczeń


Otóż to! Dlatego mówię nie bolerkom, szalom, itp. Welon delikatnie przysłaniający ramiona to jedyne rozwiązanie, które mogę zaakceptować :)
Jestem optymistką, 2. września będzie ładna pogoda. Tyle nas ślubuje, że na pewno damy radę "zaczarować" pogodę ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 5 Sierpnia 2006, 23:00
No ciekawa jestem jakie z nas czarodziejki  :mrgreen:

ja też nic na gorset nie mam, ale kompletnie mnie to nie martwi... Moja starsza kuzynka miała ślub w święta Bożego Narodzenia suknię z krótkim rękawkiem i zero nakrycia, a ślub był na mszy  :?  ale po fakcie powiedziała, że i tak zupełnie zimna nie czuła choć mi pace kostnialy  :mrgreen: swoją droogą w grudniu bez okrycia za żadne skarby bym się za mąż nie wydała  :lol:  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 6 Sierpnia 2006, 22:05
Sylwanika, w grudniu to rzeczywiście przesada...

Do ślubu 27 dni.

Dziś rozdawaliśmy zaproszenia i spotkaliśmy się z naszą skrzypaczką, ustatliliśmy, że chcemy, zeby grała nam w czasie komunii Arię na strunie G Bacha i Medytacje z "Thais" Masseneta. Zwłaszcze to drugie jest po prostu przepiękne, romantyczne i takie ujmujące.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 7 Sierpnia 2006, 06:44
Oj, widzię, że niedziela była dla wszystkich bardzo pracowita. ;) Ja całą odsypiałam  :mrgreen:
Azzurrko, suknia jak marzenie? No przecież nie mogło być inaczej! Bardzo się cieszę.
Miłego dnia wszystkim! Mam nadzieję, że to będzie dobry poniedziałek bo idę pierwszy raz do pracy! :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 7 Sierpnia 2006, 10:40
Azzurko cieszę się, że jestes zadowolona ze swojej sukni. Ja po swojej piątkowej przymiarce jestem załamana-lekko mówiąc. :cry:  (Zdjęcia zamieściłam w swoim odliczaniu). Ale cieszę się, że chociazu Ciebie jest wszystko w porządku i jesteś zachwycona! :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: -SpinkA- w 7 Sierpnia 2006, 18:28
Azzurrko ja słyszałam, że pogoda we wrześniu będzie bardzo ładna i myślę, że nie masz się czym przejmować.
Zadowolenie z sukni ślubnej, to podstawa. W tym dniu musisz po prostu być najpiękniejsza i dobrze się w niej czuć. I już :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Sierpnia 2006, 22:33
Do ślubu 26 dni.

Cały dzień bez forum, bo net mi w mieszkaniu nie działa :( Wybaczcie zaległości w Waszych odliczaniach, wkrótce nadrobię. Słowo :)

Dziś miałam pracowity dzień, fachowiec ruszył z kafelkami, złożyliśmy łóżko z Ikei, to była polka w laczkach - brakowała dziurek na śrubki, albo miały zły rozstaw... Ale daliśmy radę. Z przygotowań ślubnych nic nie zrobiłam, może jutro w końcu się uda pójść na tę odkładanę lekcję tańca. Jutro też, jeśli net zacznie działać, wyślę menu do wyceny do hotelu i Wam też się pochwalę ;)

Pozdrawiam Wszystkich gorąco ;)
Załamana wyglądem mieszkania w czasie remontu Azzurra  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 7 Sierpnia 2006, 22:38
Cytat: "azzurra"
Załamana wyglądem mieszkania w czasie remontu Azzurra

To pomyśl sobie jakie będzie piękne jak już skończycie remont! :mrgreen:

Cytat: "azzurra"
złożyliśmy łóżko z Ikei,

A ile Wam to zajęło, bo jak my składaliśmy kilka szafek i fotele i stolik to siedzieliśmy do od 18.00 do 3.00! ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 7 Sierpnia 2006, 22:41
Jeżeli mi jeszcze powiesz, że to to łóżko, to Ci będę zazdrościć na serio :mrgreen:
(http://www.ikea.com/PIAimages/22200_PE107067_S3.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 7 Sierpnia 2006, 23:35
Nie, to nie to ;) Nasze jest drewniane. Składaliśmy je w 4 osoby jakieś 4 godziny... Planowałam kupić szafki, ale po tym, co napisałaś, to się poważnie zastanawiam  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Sierpnia 2006, 08:27
azzurra, pocieszę Cię - nasz domek jeszcze przed tygodniem wyglądał jak pobojowisko...były wylewane podłogi i ocieplany strop - no jak ze Skarbonki  :mrgreen:

Mam nadzieję zobaczyć dzisiaj Wasze menu i oślinić się doszczętnie po pas...pogoda sprawia, że apetyt zaczął mi dopisywać  :P

Ha i jeszcze dance, nawet nie chcę czytać, że lekcja się nie odbyła - mam nadzieję na relację z radością opisującą Wasze postępy... uszy do góry :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 09:08
25 dni do ślubu.

Właśnie czekam na pana kafelkarza, spóźnia się. Bardzo jestem ciekawa, jak mu pójdzie. Boję się troszkę, że będzie tak, jak w programie "Usterka". Tym bardziej, że wymyśliłam sobie dość skomplikowany wzór na przedpokój, z 3 kolorów kafelek.

Poza tym to leje nadal, właściwie to 5 dzień bez przerwy... Może teraz się wypada i 2 wrzesnia będzie ładnie, jak to Sylwanika napisała.

Póki co lekcji tańca nie odwołano, ale wcześnie jeszcze. Dopóki nie usłysze pierwszych taktów "I've had the time of my life" nie będę spokojna, może znowu jakaś para zechce sobie poćwiczyć w naszym czasie do "Pustoraka", albo innej piosenki dla dzieci...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agaaaa81 w 8 Sierpnia 2006, 11:17
Azzurrko dzięki za pomoc w zdjęciu  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 11:36
Cytat: "agaaaa81"
Azzurrko dzięki za pomoc w zdjęciu


Drobiazg ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 8 Sierpnia 2006, 12:14
azzurra jestem pewna, że kafelkarz sobie poradzi i będziecie mieć śliczny wzór w przedpokoju :) Innej opcji nie ma :mrgreen:

Z lekcją tańca też na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz :) Gdzie ćwicycie? Może wpadniemy z Grzesiem Was podopingować ;) My też się powinnyśmy wziąć ostro za nasz taniec, bo głowę dam, że Grześ już nic nie pamięta...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 12:26
Eciu, ćwiczymy w sali na dworcu kolejowym, wiem, że dziwnie to brzmi, ale tam jest klub kolejarza. Sala jest... nie wiem jaka, zazwyczej chodziliśmy do innej, dopiero w czasie tej nieszczęsnej wpadki z pustorakiem tam byliśmy pierwszy raz, nie miałam nerwów, żeby się przyglądać ;)

Kafelki... Nie obyło się bez pierwszej wpadki - kupiliśmy dwa kolory do kuchni i okazało się, że różnią się wymiarami! Musiałam więc zmienić koncepcję wzoru  :| Ale tak też jest ładnie.

Dobra, dla poprawy humoru (mojego ;) ) wkleję Wam menu, może coś tam jeszcze się zmini, ale raczej już niewiele:

Przystawka:
Tatar z łososia

Zupa:
Rosół z kołdunami

Danie główne:
Polędwiczki wieprzowe z bekonem i warzywami ratatouill podane z pieczonymi ziemniakami

Deser:
Tort śmietanowy

Bufet zimny:
Pieczywo mieszane
Jajka w sosie tatarskim
Jajka faszerowane
Pescaccio z łososia z odrobiną brandy
Śledź z octu
Pieczeń z indyka nadziewana morelami
Kurczak z nadzieniem paprykowym
Rolada z boczku
Pasztet staropolski z żurawiną
Schab nadziewany szpinakiem i orzechami
Cukinia nadziewana papryką i pomidorami
Pikle
Sałatka wiosenna z ziołowymi grzankami
Caprese

Bufet ciepły:
Szynka pieczona podawana przez szefa kuchni z ciepłymi bułkami
Żurek królewski

Ciasta i owoce.

Zestaw wegetariański:

Przystawka:
Parfait z warzyw z pistacjami z sosem z zielonych papryczek jalapeno

Zupa:
Krem z brokuł z płatkami prażonych migdałów

Danie główne:
Crespolini
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 8 Sierpnia 2006, 12:29
Brzmi smakowicie, dziwne ale najbardziej ciągnie mnie do wegwtariańskiej przystawki - a ja taki mięsożerca jestem :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 12:32
Cytat: "Maja"
najbardziej ciągnie mnie do wegwtariańskiej przystawki


Ale ten tatar z łososia, dla mięsożerców ;), jest w "naszym" hotelu przepyszny! Już się po prostu nie mogę go doczekać :) Pewnie zjem tylko to i tort.  :mrgreen: Może jeszcze na pasztecik z żurawinką się skuszę... Głoda się zrobiłam  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 8 Sierpnia 2006, 12:52
Cytat: "azzurra"
Głoda się zrobiłam

oj ja też!!!a do obiadu jeszcze tyle czasu.
jakoś wcześniej zapomniałam napisać, ze macie cudna salę na wesele; jak ją zobczyłam, to zrobiłam  tak  :shock:  :shock:  :shock:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 8 Sierpnia 2006, 15:52
No, Azzurra, jak królewska sala to i menu nie jest gorsze :mrgreen:  Brzmi bardzo smakowicie i jestem pewna, że będzie pyszne. Mnie też najbardziej przypadł do gustu ten tatar z łososia  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 8 Sierpnia 2006, 16:01
menu jest super chociaż może wstyd się przyznać ale nie wiem co to jest Crespolini
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 16:03
Cytat: "sweetcoffee"
nie wiem co to jest Crespolini


Takie malutkie naleśniczki ze szpinakiem i pieczarkami zapieczone pod beszamelem. Ja już chcę obiadku  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 8 Sierpnia 2006, 16:09
Cytat: "azzurra"
Takie malutkie naleśniczki ze szpinakiem i pieczarkami zapieczone pod beszamelem


a co to jest beszamel?? Bo teraz ja nie mam pojęcia  :oops:  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 8 Sierpnia 2006, 16:10
Beszamel, to taki biały sos na bazie sera, na pewno jadłaś, tylko nie wiesz, że tak się to nazywa  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 8 Sierpnia 2006, 18:00
Azzurra cóż za wyrafinowane nazwy w tym Twoim menu  :mrgreen:  u mnie to np. schabowy z ananasem czy de volaye albo kluski śląskie z pieczoną karkówką, a u Ciebie naprawdę menu królewskie :roll:  :D

Napisz jak tam Twoje płytki pan kafelkarz się spisuje? U mnie chyba dzisiaj będzie kładziona fuga w łazience, a potem już malowanie i panele na podłodze, a listwy i wykończenia chyba będą już po ślubie, bo nie zdążymy ze wszystkim niestety, ale co tam będzie dobrze  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Sierpnia 2006, 10:36
Beszamel nie jest sosem na bazie sera, robi się go bardzo prosto-trzeba rozpuścić masełko ok.1/4 kostki lub porządna łycha, dodać powiedzmy 2 łyżki mąki i zamieszać-zrobi się coś podobnego do bazy ciasta na karpatkę i wtedy lejemy dobrze schłodzone mleczko, doprawiamy solą i gałką i mamy beszamelek :P - ser dodajemy już do samego zapiekania
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Aniutek83 w 9 Sierpnia 2006, 10:37
dokładnie maju to jest beszamel - pychotka! Super smakuje zapiekany razem z takimi spoecjalnymi nadziewanymi nalesnikami!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 10:37
Cytat: "sylwanika"
Napisz jak tam Twoje płytki pan kafelkarz się spisuje?


Dokupiliśmy jeszcze tyle ile chciał do kuchni. W sumie to koleś mnie wnerwia, bo tak mu było pilno, żeby skończyć to jak najszybciej, obiecywał, że do piątku, a wczoraj przyszedł o 9:30, wyszedł po 14 i co chwile łaził na papierosa. Oczywiście na początku nie wpadł na to, że ja mogę sobie nie życzyć, żeby palił u mnie w mieszkaniu i nawet się nie spytał o pozowlenie. Musiałam go więc wyprosić. Tym zaminuswałam po raz pierwszy. Drugim minuesem był to, że nie skończył układać kafelek w kuchni, a wzór po koniecznej modyfikacji jest banalnie prosty. Jestem wściekła. Wiedziałam, że będzie jak w "Usterce".

Do ślubu 24 dni.[/color]

Wczorajsza lekcja tańca odbyła się, było świetnie! Układzik nam wychodzi już na tyle dobrze, że na następną lekcję umówiliśmy się dopiero na czwartek przed ślubem. Chyba damy rady ;) Wczoraj ćwiczyłam w długiej spódnicy na halce. Nie było źle, z halką na kole i sukni ślubnej będzie nieco trudniej, bo jest to cięższe, ale jeżeli nie wywalę się przy peirwszym obrocie, takim rozwijanym po ręce (może pamiętacie ze sceny finałowej Dirty Dancing) to będzie słychać, huk spadającego mi z serca kamienia i dalej pójdzie już na pełnym luzie i radośnie.

Wczoraj też był telefon ze sklepu i dziś idziemy odebrac surdut Szymona. W końcu! Czekamy na niego od kwietnia...  :roll: Szymon dobierze sobie jeszcze tylko fular i będzie mógł iść do ślubu choćby zaraz  :twisted:

To wszystko poprawiło mi samopoczucie po przejściach z kafelkarzem.

P.S. Co do beszamela, to są różne warianty, między innymi z białym serem. Rzeczywiście, przepis Mai to podstawa. Namieszałam, bo ten konkretny będzie z serem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 9 Sierpnia 2006, 10:42
azzurra, tak to jest z "fachowcami"-nie przejmuj się, najważniejsze żeby efekt końcowy był taki jak chciałaś. Nas te wrażenia ominą bo kafelkował będzie szwagier.

Wiedziałam, ze lekcja pójdzie wam wyśmienicie-może na ten pierwszy taniec nieco kiecę uniesiesz-jak się da oczywiście, wtedy będzie mniejsze ryzyko potknięcia.

Czy surdut będzie można podziwiać przed uroczystością - będzie chociaż jedna fotka-plisss
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 10:45
Cytat: "Maja"
Czy surdut będzie można podziwiać przed uroczystością - będzie chociaż jedna fotka-plisss


Trudne pytanie... Najchętniej podałabym Wam ęgotowe danię w realcji po slubie. Zapytam Szymona  8) Niech on zdecyduje.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 11:28
Zapomniałam napisać, że mam nowy pomysł na oprawę muzyczną mszy ślubnej. Właściwie to nie mój pomysł, ale zaczerpnięty z odliczania Martini. Chciałabym, żeby w czasie przysiegi i wymiany obrączek nasza skrzypaczka cichutko grała nam coś w tle. Byłoby cudownie, gdyby było to coś ze współczesnych utworów, np. "Stay" Kiljańskiego, albo "From this moment" Shanai Twain....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 11:42
Martini, jeżeli mogę coś zasugerować, to znasz może Medytacj z "Thais" Masseneta? Ja się w tym utworze zakochałam. U nas będzie w czasie komunii. Po prostu piękne...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 12:24
Martini, na sama skrzypce też jest to piękne... Cieszę się, że Ci się spodobało :)

Ten wątek ma już ponad 100O psotów. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego. Dziękuję, że jesteście ze mną, że wspieracie, radzicie i pocieszacie, i że tak po prostu interesują Was te nasze przedślubne zmagania.  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 12:37
My też Arię na strunie G będziemy mieli, razem z medytacjami na komunię, bo ona pewnie kilka minut potrwa, więc się "zmieści" :) Ale priorytetem są Medytacje, więc one pójdą jako pierwsze.

Zobaczymy, co nam skrzypaczka odpisze, czy da się cichutko zagrać, czy może to być coś współczesnego, itp. A jeśli nie, to może też Bacha "przerzucimy" na przysięgę... Zobaczymy :) Ale pomysł z tym muzycznym podkładem jest przedni!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 9 Sierpnia 2006, 18:57
Cytuj
pomysł z tym muzycznym podkładem jest przedni!

Tak, pomysł wspaniały :) Muszę porozmawiać z nasza skrzypaczką.

Co do menu to akurat nie gustuję w takich potrawach, także u nas takie menu by nie przeszlo, wszyscy lubimy bardziej tradycyjne potrawy, może nie wszystkie, ale na pewno większość, ale najważniejsze że Wam się podoba.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 20:00
Cytat: "anulka33"
Co do menu to akurat nie gustuję w takich potrawach, także u nas takie menu by nie przeszlo, wszyscy lubimy bardziej tradycyjne potrawy, może nie wszystkie, ale na pewno większość, ale najważniejsze że Wam się podoba.


Podoba się, i to bardzo. Ale też restauracja hotelu głównie takie wymyślne ma w ofercie, więc to też miało wpływ na to, co podamy naszym gościom. Ale tradycyjne potrawy też bardzo lubię.

JESTEM WŚCIEKŁA!!!!!!!!! Wyobraźcie sobie, że nie odebraliśmy surduta, bo rękawy są źle wszyste. A jeszcze panie ze sklepu przekonują nas, że nie dadzą rady sprowadzić poprawionego na czas i powinniśmy wziąć  to, co jest, bo to nasz problem!!!!!!! Wściekłam się, nakrzyczałam na nie (dobrze, że Szymon i jego Mama są bardziej opanowani), one się pytają, na kiedy ma być gotowy, a przecież pierwotnie mieliśmy go odebrać na początku lipca, a zamawiany był w kwietniu! OSTRZEGAM PRZED SKLEPEM FIRMOWYM PAWIS W MARII MAGDALENIE WE WROCŁAWIU!

Może wielu osobom się to wyda przesadą i histerią, ale po prostu nie potrafię sobie Szymona po tym, jak zobaczyłam go w jaskółce wyobrazić w czymkolwiek innym na ślubie, miałabym wrażenie, że mnie okradziono z czegoś pięknego tego dnia... Może zdążą z poprawkami... Chce mi się płakać po prostu :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 9 Sierpnia 2006, 20:33
Azzurra - gdyby nie takie przykrości to byłoby zbyt różowo ;) Rozumiem Twoje rozżalenie - też bym się strasznie wkurzyła, jakby się okazało, że coś jest nie tak z moją suknią, albo surdutem Przyszłego. Teraz po prostu musisz cierpliwie czekać - jeszcze trochę czasu jest, więc może uda się coś zrobić z tymi źle wszystymi rękawami (a na czym polega to złe wszycie?). Głowa do góry!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 20:38
Cytat: "Beth"
na czym polega to złe wszycie?


Zostały przekręcone w czasie wszycia i po prostu marszczą się z tyłu tak bardzo (tworzą się na nich, przy szwie takie zakładki), że całe się przekręcają.

Może i byłoby zbyt różowo, ale ja akurat lubię róż ;) Zobaczymy, co nam jutro powiedzą, może w innym sklepie znajdziemy podobny surdut...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 9 Sierpnia 2006, 21:35
Cytat: "azzurra"
miałabym wrażenie, że mnie okradziono z czegoś pięknego tego dnia...

Azzurra nie wpadaj w przesadę bo do 2. września powyrywasz sobie wszystkie wlosy z głowy  :wink: Nie dziwię się że się denerwujesz ale na pewno coś da się z tym zrobić.

Cytat: "azzurra"
Może wielu osobom się to wyda przesadą i histerią

Nie gniewaj się ale tak mi się troche wydaje...  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 21:38
Anulko, tylko że zwykłych garniturów jest cała masa, a na surdut angielski, jeżeli akurat odpowiedniego rozmiaru nie ma w sklepie, a najczęściej są 2-3 do wyboru, czeka się 2 miesiace! Więc mam parwo się denerwować, bo na zamówienie nowego w innym sklepie czasu po prostu nie mamy. Więc pozwól, że sobie "pohisteryzuję", bo tak się składa, że mamy problem i to dużu, bo na 3 tyg. przed ślubem Szymon został bez stroju ślubnego, a tak się składa, że nikt z nas by nie chciała, żeby szedł do ślubu w jednym z garniturów, które ma w szafie, mimo że są ładne.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 9 Sierpnia 2006, 22:24
Baaaardzo podobają mi się mężczyźni idący do ślubu w surducie i nie dziwię się,że się zdenerwowałaś!  
Nic mnie tak nie irytuje jak taki lekceważący stosunek do klienta :evil:
trzymam kciuki,żeby sprawa rozwiązała się pozytywnie!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 9 Sierpnia 2006, 23:01
azzurra nie dziwię się, że się zdenerwowałaś... Ale może nie będzie tak źle i zdążą to poprawić?... W ogóle jeśli surdut tak się marszczy jak pisałaś, to nie mam pojęcia jak mogą Wam wciskać takie coś... Powinno im zależeć, żeby się sprężyć i poprawić, choćby mieli na głowie stanąć!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 9 Sierpnia 2006, 23:04
Cieszę się dziewczyny, że mnei rozumiecie. Mam nadzieję, że to jednak poprawią. Jutro mam też dzwonić do innego salonu, czy mają odpowiedni rozmiar na składzie u producenta i go prześlą na czas. Nie tracę więc nadziei. Takie już mam szczęście, zawsze pod górę ;) A co do podejścia w sklepie, cóż... a to Polska właśnie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Sierpnia 2006, 08:17
Jak oni nie poprawią to nie pozostaje nic innego, jak odebrać - zażyczyć sobie rabat i za ten rabat poprawić te nieszczęsne rękawy u krawca
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 08:26
Niestety krwacowa nie poprawia, mówi, że sprzętu odpowiedniego nie ma. Wszystko wysłają do Łodzi. Krwcowa powiedział, że to nie jej wina, tylko firmy, ale skoro ona dla niej pracuje, to jej chyba też, no nie?

Maju, to też jest opcja, żeby je odebrać i wszyć od nowa, ale... Nie wiemy, czy one nie są źle skrojone. Ja się na tym nie znam, trudno stwierdzić... Po tych przejściach, to powinniśmy dostać ten surdut za darmo!  :evil:

A poza tym najpierw trzeba znać dobrego krawca... A z tym ostatnio kiepsko, oj kiepsko!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 10 Sierpnia 2006, 08:33
Cytat: "martini"
Rozumiem Cie w pelni i gwarantuje Ci, ze w takiej sytuacji wscieklabym sie do tego stopnia, ze przy polewaniu mnie zimna woda buchalaby ze mnie para  



Cytat: "Maja"
Jak oni nie poprawią to nie pozostaje nic innego, jak odebrać - zażyczyć sobie rabat i za ten rabat poprawić te nieszczęsne rękawy u krawca


dokładnie! mam nadzieję, ze dziesiejszy dzień przyniesie tobie lepsze wieści!!
trzymam kciuki!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 10:37
Do ślubu 23 dni.

Znalazłam w necie jeszcze jeden sklep we Wrocławiu, który ma surduty angielskie w ofercie, po południu pojedziemy tam z Szymonem i będzie mierzył, jest szanas, że coś będzie na niego pasować. Po 14:00 mam dzwonić do kolejnego sklepu, czy sprowadzą na piątek jego rozmiar, poza tym do Mamie Szymona mają dać znać z tego przeklętego Pawisu, czy dadzą radę coś z tą nieszczęsną "jaskółką" zrobić na czas... Można więc powiedzieć, że dziś mamy akcję o kryptonimie "surdut".

I jeszcze kafelkarz mnie zezłościł, bo już prawie 11:00, a jego wciaż nie ma!

Za dużo tego wszystkiego na moją biedną głowę przyszłej Panny Młodej...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 10 Sierpnia 2006, 10:52
Oj Azzurrko, nie zazdroszczę, ja też bym chyba wybuchła po takiej scenie w tym salonie. Rany, jak Ty się musisz denerwować. Pewnie moje stresy w nowej pracy to przy Twoich pikuś ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 10 Sierpnia 2006, 10:59
Hmm Azzurrko nie wiem o Ci napisać  :roll:

Kafelkarz totalny brak profesjonalizmu po prostu ręcę opadają...  :?

A co do Pawisu to przykro mi, że akurat z Łodzi...  :oops:  nie dziwię Ci się ,że się wkurzyłaś jeśli Foremki uważają, że przesadzasz to ni chciałaby widzieć, ani słyszeć jak to na mnie by trafiła taka niekompetencja, bo inaczej tego nazwać niestety nie można  :evil: rabat to najmniej co Wam się należy tym bardziej, że tyle wczesniej złożyliście zamówienie!!! Ja na twoim miejscu znalazłabym numer do ich głównej siedziby w Łodzi i zadzwoniła do kogoś z góry, skoro to ich firma to niech wezmą za nią pełną odpowiedzialność... Jest XXI wiek i dość duża konkurencja, więc to oni powinni dbać o klienta i cieszę się, że Seba kupił gajerek w Vistuli, bo tam zupełnie inaczej podchodzą do klienta po I zamiast 1000zł dał 700zł, a po II wszelkie przeróbki krawieckie do dwóch lat od zakupu ma gratis i to mi się podoba, a nie taki tekst to już państwa problem  :shock: wierzyć się nie chce, że 17 lat od upadku komunizmu, a postawa ekspedientek iście beznadziejna.. Wnerwiłam się z Tobą!!! Ja bym tego tak nie zostawiła nawet jeśli znajdziecie coś gdzie indziej...  :x
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Sierpnia 2006, 11:23
Po naszych przebojach z szukaniem gajerka wcale Ci sie nie dziwę.
ja naszego krawca tak przypilnuję, że..... :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 11:27
Sylwaniko, Busiu, Liliann cieszę się, że mnie rozumiecie. Myślę, że rzeczywiscie stresy z surdutem i kafelkarzem porównywale są z tymi w nowej pracy.

Liliann, pilnuj wszystkiego, w Polsce jeszcze obsługa tkwi w głębokim PRLu...

Najnowsze wieści z frontu kafelkowego - na pytanie: "kiedy będzie pan gipsował" dostałam odpowiedź: "niech mnie pani nie męczy, bo mam ciężką sytuację w domu"  :shock:  :shock:  :shock: Po prostu niewiarygodne, jakim ten facet jest chamem! Inaczej się tego nie da nazwać, nie dość, że palił u mnie w mieszkaniu bez spytania o pozwolenie, to teraz takie teksty! I jeszcze próbuje mi wmówić, że to jest nasza wina, że tak się z tym grzebie, bo sobie za trudny wzór wymyśliłam, a przecież miał być prosty. Powinnam więc taki wymyśleć, żeby jemu dobrze się kładło, a nie taki, który mi się podoba!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczyt szczytów  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 10 Sierpnia 2006, 11:58
No ten pan faktycznie do usterki się nadaje na bank  :mrgreen: współczuję Ci takiego fachury w domu  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Sierpnia 2006, 12:28
Cytat: "azzurra"
Najnowsze wieści z frontu kafelkowego - na pytanie: "kiedy będzie pan gipsował" dostałam odpowiedź: "niech mnie pani nie męczy, bo mam ciężką sytuację w domu"  

Kurde, gościu przesadził!!!! To się w głowie nie mieści! Współczuję ogromnie, na Twoim miejscu bym go pogoniła i znalazła sobie innego fachowaca, bo przez takie sytuacje tylko się będziesz jeszcze bardziej stresować.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 12:32
Cytat: "anulka33"
Kurde, gościu przesadził!!!! To się w głowie nie mieści! Współczuję ogromnie, na Twoim miejscu bym go pogoniła i znalazła sobie innego fachowaca, bo przez takie sytuacje tylko się będziesz jeszcze bardziej stresować.


Faktem jest, że chodzę "nabzyczona" i on pewnie widzi, jaka na jego jestem wściekła, ale to go nie usprawidliwia. Szymon dziś do niego zadzwoni i porozmawia stanowczo, że umawialiśmy się, że w sobotę skończy i tak ma być. Niestety pogonić go nie mogę, bo gdzie ja znajdę kogoś ot tak, od ręki? A nie mogę przecież zostawić w połowie położonych kafelek, bo nawet nie ma jak się po mieszkaniu poruszać. Odechciało mi się już tego remontu, zawsze wszystko musi być u mnie pod górę, takie już chyba moje szczęście...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Sierpnia 2006, 12:46
Cytat: "martini"
zrobilabym mu kawe, spokojnie z nim usiadla i wyjasnila, ze sama tez znajduje sie w stresie i ze chcialabym, zeby czas kafelkowania i dla mnie i dla niego uplynal mozliwie bezstresowo. A to oznacza punktualnosc - nie bedzie wtedy gderania, rzetelnosc - beda pochwaly, i otwartosc na moje pomysly - polece go wtedy innym. A tak, to calosc jest przykra i dla mnie i dla niego. A przynajmniej w pracy moglby miec wtedy spokoj...


to jest pomysł godny poparcia, sama wiem jak przed rokiem łaziłam jak cień i w pracy wydajna raczej nie byłam - po rozmowie z szefem nieco mi ulżyło ale też wzięłam się w garść i jakoś posżło; może w takim razie wystarczy do gościa ze zrozumieniem ale stanowczo i już. To tylko mężczyzna i rozumie proste zdania :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 12:51
Nie, to nie jest wyjście, bo problem leży chyba też w tym, że o wszystko każe mi się pytać "męża", mówi: "a co mąż na to?", wmawia mi, że "mąż powiedział", że będzie prosty wzór, a ja coś sobie wymyślam, jak są u mnie rodzice Szymona, to rozmawia z nimi, traktuje mnie jak smarkulę, która ma jeszcze tę wadę, że jest kobietą. Więc niech dziś Szymon postawi sprawę jasno - do soboty ma skończyć i już. Na pewno grzecznie się z nim nie da. Grzeczni już byliśmy i wyszliśmy na tym tak, że pracuje u nas 4 godziny dziennie, przychodzi kiedy chce i wychodzi zanim postępy w pracy zaczną być widoczne.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 10 Sierpnia 2006, 13:09
azzurra nie zazdroszczę sytuacji z kafelkarzem... Chyba rzeczywiście nie ma innego wyjścia, tylko stanowczo z nim pogadać i postawić sprawę jasno. Ale bym się wkurzyła, gdyby mnie ktoś tak lekceważył :twisted: A już nie chcę myśleć, co by Grzesiek, zrobił, bo to dosyć nerwowy "typ" ;)

Trzymam kciuki, żeby po rozmowie z Szymonem, kafelkarz się opamiętał...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Sierpnia 2006, 13:10
Napisz, jak sobie Szymon poradził-oj nie miałby łatwego życia ten fachman u mnie...ja na codzień w branży budowlanej pracuję i to z samymi facetami...czasem próbowali u mnie niktórzy radzić się małża ale szybko zauważali kto tu się zna na rzeczy i teraz nie ma większego problemu...u nas brygada zaczyna o 7 rano a kończy o 18, nikt ich nie pilnuje - w weekendy widzimy efekty
Azzurra, oby to był pierwszy i ostatni taki fachowiec...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 13:15
Dzięki za wsparcie dziewczyny :) Za dużo mam teraz na głowie, a jeszcze ten fachman mnie dobija... Myślę, że Szymon sobie poradzi. Napiszę na pewno, jak już potyczki zakończymy sukcesem, mam nadzieję, że jakość posadzek wszystko mi wynagrodzi.

Promyczkiem słońca jest to, że nasza skrzypaczka napisała, że nie ma sparwy, zagra nam jakąś piosenkę jako podkład przysiegi, chce tylko MP3 tego, co wybierzemy. Teraz mamy tylko dylemat, na jaką piosenkę się zdecydować?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Sierpnia 2006, 13:27
Cytat: "azzurra"
Promyczkiem słońca jest to, że nasza skrzypaczka napisała, że nie ma sparwy, zagra nam jakąś piosenkę jako podkład przysiegi, chce tylko MP3 tego, co wybierzemy. Teraz mamy tylko dylemat, na jaką piosenkę się zdecydować?

No :) Chociaż tyle dobrego :) Azzurra mam prośbę - moglabyś mi wysłać na maila te wszystkie utworki o których pisałas że byś chciała je mieć na ślubie, żeby je skrzypaczka zagrała? Potrzebowałabym je żeby dać mojej skrzypaczce na plytce, bo też byśmy chcieli coś w tle jak będzie przysięga i zakładanie obrączek. Mój adres to: anulka33@wp.pl. Jak to dla Ciebie problem to rozumiem- masz teraz inne sprawy na głowie. papa
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 13:28
Anulko, to żaden problem :) Tylko mi powiedz, chcesz Medytacje z "Thais" i Arię na strunie G, tak? To jest klasyka, skrzypaczka na pewno to zna. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Sierpnia 2006, 13:36
Tak :) Wszystko co masz :) NAwet jeśli zna to i tak bym chciała to mieć :) Uwielbiam takie utwory mimo, że sie za bardzo na tym nie znam. Dziękuje z calego serca :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 13:37
To już idą ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 10 Sierpnia 2006, 13:44
BARDZO dziękuję :) Kochana jesteś :) Mimo takich problemów znalazłaś chwilke  żeby mi to wysłać :) Dziękuję :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 10 Sierpnia 2006, 16:00
Azzurra ja tez poprosiem :D ania-lazniak@o2.pl

A ten kafelkarz.... :twisted:  :twisted: jej.... ja bym go chyba zamordowała !! :nerwus: Choć nie jest to najlepsze wyjście ;) Życże cierpliwości....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 10 Sierpnia 2006, 16:09
Dziubasku, spróbuję potem przesłać i Tobie i Anulce, bo z jakiegoś powodu nie chcą się załączyć do listu... Nie wiem czemu, ale będę próbować.

Cierpliwość! Chyba zacznę powtarzać znowu moja ulubioną mantrę: jestem oazą spokoju...  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: demka w 10 Sierpnia 2006, 16:14
azzurra, po pierwsze wspólczuję sytuacji, w której sie znalazłaś...niefachowy kafelkarz i jeszcze ten surdut... mam jednak nadzieję, że psrawa sie szybciutko wyjasni, bo przed slubem powinnaś się zrelaksować, a nie tylko stresować :D Trzymam kciuki oby wszystko było dobrze...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Sierpnia 2006, 10:04
Do ślubu 22 dni.

Z kafelkarz wczoraj zrehabilitował się odrobinę, popracował dłużej, kończył w końcu kuchnię, więc dziś będzie można ją pomalować. To duży postęp :) Z przedpokojem też posunął się do przodu, mam nadzieję, że dziś go skończy i tylko zostanie mu na jutro fugowanie... Ale to byłby niemal cud niestety :(

Sprawa z surdutem... nic nie wiadomo. Może dziś się czegoś więcej dowiemy. Tutaj natomiast tracę nadzieję, że Szymon jednak ten surdut będzie miał. I to jest przykre, bo mimo że w zwykłym garniturze dla mnie będzie najprzystojniejszym Panem Młodym świata, to jednak widziałam go już w jaskółce i oniemniałam z wrażenia, będę mieć poczucie, że ktoś mnie z czegoś wyjątkowego tego dnia okradł po prostu. To jest kolejny argument, żeby nie szukać razem stroju ślubnego, bo jak nie można mieć tego, co sie podoba najbardziej, to potem chcąc nie chcąc, ma się takie poczucie niedosytu i świadomość, że mogło być jeszcze piękniej. Ubiór to tylko opakowanie, a jednak, jakoś mi tak przykro jest. Po prostu przyzwyczaiłam się do tej myśli, że Szymon będzie miał jaskółkę i teraz mi ciężko na serduszku... Pewnie 2. wrześnie nie będzie to miało żadnego znaczenia, ale dziś mam doła. Muszę się z tą myślą oswoić jakoś.

Okazało się, że dziewczyna, która miałą zająć sie dokracją kościoła znalazła kogoś, kto nam to zrobi za 400 PLN. Koszt na parę to więc 100 PLN. Jakaś dobra wiadomość. ;)

A jutro mam drugą przymiarkę... Ale wcale się na nią nie cieszę.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maja w 11 Sierpnia 2006, 10:10
azzurra, uszy do góry jest jeszcze trochę czasu - na pewno sprawa się wyjaśni. Nie ma co z góry zakładać najgorszego, chociaż najmilsze są takie rozczarowania....będzie dobrze.

Cytat: "azzurra"
dokracją kościoła znalazła kogoś, kto nam to zrobi za 400 PLN. Koszt na parę to więc 100 PLN. Jakaś dobra wiadomość.


nawet bardzo dobra, u nas tez tak było - to bardzo dobry układ, masz piękną dekorację za grosze-tylko dopilnuj żeby była uniwersalna, u nas byla biel z zielskiem, żeby każdemu odpowiadało :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Sierpnia 2006, 10:39
Cytat: "Maja"
u nas byla biel z zielskiem, żeby każdemu odpowiadało


Już ustaliliśmy, że u nas też tak będzie. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 11 Sierpnia 2006, 10:58
Cytat: "martini"
Czy nie ma mozliwosci wziac surduta pod pache i pojsc z nim do krawca i pokazac mu po prostu te rekawy? - niech on oceni czy zostaly zniszczone. Bo jesl inie to jest to przeciez wylacznie kwestia ponownego, poprawnego wszycia. Jesli przerasta to panie w salonie to im podziekujcie i poszukajcie kogos, kto jest w stanie wszyciu rekawow podolac. Wydaje mi sie to najprostszym rozwiazaniem i najbardziej pewnym!


Wczoraj Maja to proponowała, ale trzeba znaleźć dobrego krawca, a ja żadnego takiego we Wrocku nie znam. Nie chce mi się już o tym pisać. Skończmy ten temat. Ja już sobie odpuszczam. Niech Szymon się marwi, w co będzie ubrany. Mnie w sumie nic do tego, on na wybór sukni nie miał wpływu, nie ja za jego strój płacę, więc niech on się tym zajmuje.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 11 Sierpnia 2006, 18:03
Azzurrko ja też poproszę ta piękną muzyczkę ktorą tak reklamujesz :P sylwanika@o2.pl z góry duży buziak

och a ja narzekałam na Teścia, że wolno robi remont teraz już wiem, ze jest on niemalże skarbem :d :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 11 Sierpnia 2006, 18:07
Cytat: "azzurra"
Skończmy ten temat. Ja już sobie odpuszczam. Niech Szymon się marwi, w co będzie ubrany. Mnie w sumie nic do tego, on na wybór sukni nie miał wpływu, nie ja za jego strój płacę, więc niech on się tym zajmuje.

Może to i najlepsze wyjście... po co masz się dodatkowo stresować? Choć myslę że i tak jakoś to się w końcu wyjaśni i będziesz zadowolona :) I super że kafelkarz wreszcie wziął się do roboty :)

Dziękuję za Bacha :) Oczywiście znam to :) Ale tylko Bach doszedł. Mimo wszystko dziękuję :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: aniula w 12 Sierpnia 2006, 00:27
Oj Azzurra współczuje Ci tych przedślubnych stresów.Tego kafelkarza to bym poprostu    :ckm:   nie cierpie jak ktoś tarktuje mnie pretensjonalnie tylko dlatego że jestem kobietą. A co do surduta to brak mi słów, tyle na niego czekaliście i jeszcze przyszedł bubel. Widać jak u nas dba się o klienta, smutne to ale prawdziwe.
Azzurra głow do góry - gorzej być nie może  :mrgreen:  i mam nadzieję że teraz już będziesz miała z górki.

Cytat: "azzurra"
jestem oazą spokoju...

BJ  :mrgreen: też mi się podoba
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: narwanka w 12 Sierpnia 2006, 09:01
Cytat: "azzurra"


A jutro mam drugą przymiarkę... Ale wcale się na nią nie cieszę.


A to czemu ???  :shock:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Sierpnia 2006, 10:24
Sylwanika, wyślę Ci Bacha, Massenet i jego medytacje z "Thais" neistety z jakiś powodów nie chcą się załączyć... Nie wiem czemu, próbowałam już kilka razy i ciągle rozmiar załącznika to 0  kB wg mojego serwera poczty. Jednak można to znaleźć bez problemu :)

Narwanko, już się cieszę na przymiarkę, po prostu wczoraj miałam doła. Takie przedślubne wahania nastroju ;)


Do ślubu 3 tygodnie!

To wprostu niewiarygodne, że już tak niedługo... Ale nadal to do mnie nie dociera, wydaje się takie cudownie nierealne, jak sen. Będę go snić już za 21 dni.  :serce:

Sprawa z surdutem - nieco odzyskałam nadzieję, bo w przyszły piątek ma przyjść poprawiony. Nadzieja się tli, ale jak nie zobaczę, to nie uwierzę, bo już 2 skuchy mieli w Pawisie. Chociaż podobno do 3 razy sztuka ;) Zobaczymy za 6 dni. Póki co umiarkowany optymizm :).

Dziś mam 2 przymiarkę, wezmę ze sobą biżuterię, zobaczę jak się komponuje. Suknia będzie już skrócona i zwężona. Mam nadzieję, że zachwycę się równie mocno, jak tydzień temu.

Po przymiarce wracam malować ściany w kuchni. Marzę o tym, żeby móc na powrót wstawić tam szafki, a przede wszystkim kuchenkę! Ale do tego pan kafelkarz musi ją zafugować, a póki co to miał być o 8:30, a jeszcze go nie ma!!!  :evil: Zdenerwował mnie jeszcze tym, że kazał mi dokupić kafelki, a wczoraj jak malowaliśmy w kuchni, to okazało się, że zostało po kartonie z każdego koloru, czyli niemal 1/3 wszystkich, które kupiliśmy. Wściekłam się strasznie, bo wykosztowałam się niepotrzebnie  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 12 Sierpnia 2006, 11:18
Azzurrko mam nadzieję, że już teraz nie dadzą plamy i jednak wymarzony strój dla Twojego Szymusia będzie pierwsza klasa  :mrgreen:

a pan kafelkarz nadal mnie załamuje, bo to co piszesz przechodzi wszelkie granice przyzwoitości...  :evil:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Sierpnia 2006, 18:44
Cytat: "azzurra"
miał być o 8:30, a jeszcze go nie ma!!!

Nie wiem po prostu co napisać. Na tego faceta to zostaje tylko brak słów...
Cieszę się że jest jakaś nadzieja że surdut będzie gotowy.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 12 Sierpnia 2006, 21:00
Kafelkarz się ostro spóźnił, ale ma zamiar pracować do... 22:00! To jest dla mnie niepojęte, grzebał się z tym przez cały tydzień, a teraz zarywa sobotni wieczór i dezorganizuje go też mi... Grrr...  :evil:

Byłam na przymiarce, suknia jest piękna, po prostu cudna! Ale... to co mi w biuście zwężyli, muszą teraz popuścić ;) Tylko w pasie odpowiednio dopasowali. Śmiesznie tak...  :mrgreen: Mam już śliczny welonik - taką delikatną mgiełkę i halkę. Jak tylko skończy się remont, będę rozchadzać moje buty.

Spróbowałam na przymiarce tak szybko się obrócić, żeby sprawdzić, czy dam radę zatańczyć nasz układ pierwszego tańca i muszę stwierdzić, że powinno byc dobrze  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 13 Sierpnia 2006, 09:33
Super, że jesteś zadowolona z sukni już nie mogę doczekać się Waszych zdjęć, żeby zobaczyć jak ślicznie wyglądaliście  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 13 Sierpnia 2006, 12:45
Do ślubu 20 dni.

Dziś kafelkarz skończy swoje "dzieło", a my malowanie kuchni. Trzeba będzie wszystko posprzątać, ale zostanie nam już tak niewiele, żeby mieszkanko było gotowe do ostatecznej przeprowadzki. Będziemy musieli kupić masę rzeczy, takich potrzebnych do codziennego funkcjonowania, właściwie niemal wszystko, od sztućców począwszy, a na pościeli skończywszy, ale z tym poczekamy na "po ślubie", bo niewiadomo przecież, co dostaniemy w prezencie. ;) Jak już uporamy się ze sprzątaniem, to zrobimy sobie pyszną kolację i będziemy się delektować naszą nową, piękną, czyściutką kuchnią!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 13 Sierpnia 2006, 21:46
No to "chwała" panu kafelkarzowi, że skończył wreszcie  :mrgreen:

My nie musimy nic praktycznie kupować, bo wszystko nowiutkie (mojej Mamy, która nigdy w tym mieszkaniu nie zamieszkała) mamy, chyba, że za chce nam się kupować modne rzeczy  :lol: żartuję oczywiście, ale to duże udogodnienie, kiedy nie muszę naraz tylu rzeczy kupować  :) ale i tak do swojego mieszkanka kupuje się z miłą chęcią ja już masę rzeczy pokupowałam, bo nie mogłam się opanować  :mrgreen: skusiłam się na przykład na 6 talerzyków do ciasta z galerii za 220zł i wtedy stwierdziłam, że po mału się starzeję  :oops:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 14 Sierpnia 2006, 10:58
Kupowanie na raty jest całkiem ok - my w sumie dużo rzeczy już mieliśmy swoich jak się wprowadzaliśmy do wrocławskiego mieszkania, ale teraz dużo braków wychodzi - a to jakaś narzuta na łóżko, a to deska do prasowania.. jest tego oj jest.. a potem jak się trzeba będzie znowu przeprowadzać to pewnie umrę przywalona tymi wszystkimi "nachomikowanymi" rzeczami :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 14 Sierpnia 2006, 11:48
Azzurrko, trzymam kciuki za surdut ;) mam nadzieję, że rzeczywiście do 3 razy sztuka.
Nie dałaś znać co z remontem. Skończył się wreszcie?

Azzurrko, mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko żeby w Twoim wątku ogłosić coś szalenie dla mnie ważnego! Moje kochane forumki - Mój M oświadczył mi się w ten weekend! Jeżeli jesteście ciekawe szczegółów to zapraszam do wątku; Zaręczyny w Różnościach Ślubnych.
Jestem niesamowicie  szczęśliwa!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Sierpnia 2006, 12:30
Cytat: "busia"
Azzurrko, mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko żeby w Twoim wątku ogłosić coś szalenie dla mnie ważnego! Moje kochane forumki - Mój M oświadczył mi się w ten weekend! Jeżeli jesteście ciekawe szczegółów to zapraszam do wątku; Zaręczyny w Różnościach Ślubnych.
Jestem niesamowicie szczęśliwa!


Nie mam nic przeciwko, strasznie sie cieszę!!!!!!! Moje gratulacje, jak tylko zjem śniadanie ;) to na pewno przeczytam! Cudownie  :serce: Naprawdę siedzę i się szczerzę do kompa  :mrgreen:

Cytat: "busia"
Nie dałaś znać co z remontem. Skończył się wreszcie?


Kafelka są położone, kuchnia pomalowana, teraz musimy jeszcze pomalować jeden pokój i przedpokój i wszystko doczyścić... To mnie w sumie najbardziej przeraża, bo pył jest dosłownie wszędzie! Masakra! Każdą jedną rzecz trzeba umyć :(

Cytat: "Beth"
Kupowanie na raty jest całkiem ok


Też tak myślę :) Zaczynamy dzisiaj - Okap do kuchni, rolety, karnisz i jeszcze coś pewnie się trafi.  8)

Do ślubu 19 dni.[/b]

Dziś w końcu wpłacimy zaliczkę na salę, jakoś nie mogliśmy nigdy się zebrać, załatwimy sprawę dolotu do Warszawy na naszą podróż poślubną i powysyłamy okołoślubne maile, np. do ojca, który udzieli nam ślubu, z czytaniami i modlitwą wiernych, do skrzypaczki, bo wybraliśmy instrumentalną wersję "From this moment on" jako podkład przysięgi i wymiany obrączek, i do DJa. Uwielbiam długie weekendy  8)

A tak poza tym, to jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa, moje kochanie zrobiło mi wczoraj przepyszną kolację i cudownie było cieszyć się odnowioną kuchnią  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 14 Sierpnia 2006, 12:44
Cytuj
Uwielbiam długie weekendy


ja też uwielbiam, ale dziś muszę iść do pracy  :/
Ale i tak się cieszę, że mam pracę :lol:
Azzurrko, cieszę się że kafelkowanie skończone, ale faktycznie, sprzątanie po remoncie, to najgorsze sprzątanie wogóle. Trzymaj się!
Ja zmykam do pracy!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 14 Sierpnia 2006, 15:02
O mamo, miałam 100 postów do nadrobienia ... już nie pamietam o czym czytałam  :wink: , dużo się u Ciebie dzieje, to dobrze, życzę powodzenia w dalszych przygotowaniach .... to już niedługo ......
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 14 Sierpnia 2006, 18:33
Cytat: "azzurra"
wybraliśmy instrumentalną wersję "From this moment on" jako podkład przysięgi i wymiany obrączek

wow ale będziecie mieli piękną ceremonię zaślubin będzie tak romantycznie  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Sierpnia 2006, 20:31
Cytat: "~monika~"
uż nie pamietam o czym czytałam


To i tak miło, że do mnie zaglądasz jako młoda mężatka  :D Dzięki!

Cytat: "sweetcoffee"
ale będziecie mieli piękną ceremonię zaślubin


Każda jest romatyczna, ale rzeczywiście dla mnie ta właśnie będzie najpiękniejsza i najbardziej romantyczna, bo NASZA  :mrgreen:

Właśnie wróciłam z areobiku i tylko palce mnie nie bolą, to mogę klikać... Dostałam taki wycisk, że czuję każdy mięsień, każdy niemal drży, a sprzątanie czeka  :|

Ale oczywiście zamiast pracować, to naszły mnie dziwne pytania:
1. Jakim nazwiskiej podpisuje się "cyrograf"? Jeszcze panieńskim, czy już męża?
2. Jaka jest kolejność tańców? Tzn. z kim mam zatańczyć po pierwszym? Z moim Tatą?
3. A z toretem, kto kroi pierwszy kawałek?
4. Co mam zrobić z wiązanką ślubną po ślubie, są jakieś zwyczaje?

Coraz więcej mi takich "głupot" po głowie chodzi. To pewnie stres przedślubny ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 14 Sierpnia 2006, 21:20
Ja też na razie jestem zielona, ale mniej więcej znam odpowiedź na te pytania  :)
1. Cyrograf podpisujesz 3 razy (bo są 3 kopie - jedna dla księdza, jedna dla usc, jedna dla Ciebie) swoim panieńskim nazwiskiem - robisz to prawnie po raz ostatni! :)
2. Po pierwszym tańcu powinno się zatańczyć najpierw z Tatą Pana Młodego, a następnie ze swoim, a dalej jak już będziesz chciała, chociaż to oczywiście panowie proszą Cię do tańca i dzięki temu nie musisz się przejmować :) Ale ja wychodzę z założenia, że to są niuanse akurat z którym Tatą kiedy zatańczysz. Powinno się w sumie obtańcować wszystkich panów, ale nie trzymałabym się tej zasady jakoś kurczowo.
3. Pierwszy kawałek kroisz Ty z Szymonem, jednym nożem. Zwyczaj jest taki, że podajecie tort swoim rodzicom, możecie podać też po kawałku dziadkom, ale z tego co wiem to się rzadko to stosuje. Zazwyczaj po prostu kroicie 4 kawałki, dajecie rodzicom, a potem przekazujecie nóż kelnerce.
4. Po całym ślubie (w sensie weselu i ślubie) czy tylko po kościelnym? Bo z tego co wiem to po kościelnym wiązanka stoi przed Tobą na stole weselnym głównym. Potem zazwyczaj bierzesz ją do domu i zasuszasz, a w pierwszą rocznicę spalasz. To ma niby symbolizować, żeby miłość nie uschła. Podoba mi się akurat ten zwyczaj i chyba tak zrobię, ale nie jestem przekonana czy będę czekała cały rok, bo nie lubię jak mi się coś kurzy ;)
Mam nadzieję, że lekko pomogłam :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 14 Sierpnia 2006, 21:44
Cytat: "Beth"
Mam nadzieję, że lekko pomogłam


Bardziej niż lekko, ogromnie!   :blagam:  

Ciekawe ile jeszcze takich wątpliwości będę miała... Jak przygotowania niemal zakończone, to co mam do roboty?  :mrgreen:

Przypomniałam sobie właśnie, że ta moja nieszczęsna księga gości musi zostać ozdobiona, poduszeczka wypchana i będę mogła do ślubu iść!  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 14 Sierpnia 2006, 23:04
Azzurro mój remont też dobiega końca  :mrgreen: panele już i w kuchni i w pokoju są położone jutro będą robione listwy przypodłogowe, pokój i kuchnia pomalowane, łazienka skończona zostały małe wykończenia - szczegół, kasetony w pokoju wraz z listwami wykończeniowymi zrobione nie mogę uwierzyć, ale już coraz lepiej... I tu możemy sobie podać łapki, bo ja tak samo jak i Ty będę biegała ze ściereczkami po mieszkanku i porządkowała z tego osławionego białego kurzu  :mrgreen:
Azzurrka a co do slubu i wesela to na pewno wszystko będzie dobrze, więc rób sobie pachnące lawendą (uspokaja :wink: ) napij się lampkę dobrego winka i ciesz się, bo już nigdy więcej nie będziesz szykującą się do ślubu panienką  :lol:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Sierpnia 2006, 18:46
Do ślubu 18 dni.[/b]

Dziś malujemy przedpokój, jeżeli nie dziś, to jutro na pewno go skończymy. Już naprawdę widać koniec tej ciężkiej pracy ;)

Niestety wczoraj zabrakło czasu na "okołoślubne" maile, a dziś musimy je wysłać.  :twisted:

Zastanawiam się tylko jeszcze nad tym podkładem na skrzypcach w czasie przysięgi. Pomysł szalenie mi się podoba, ale jak to brzmi "na żywo" i na kasecie, spotkaliście sie z tym kiedyś? W końcu przysięga to najważniejszy moment ślubu, chcę, żeby było to słychać... :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 15 Sierpnia 2006, 19:04
Azzurra - ja się jeszcze z czymś takim nie spotkałam i jakoś tak nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.. Goście też mogą być za bardzo zdziwieni. A przecież przysięga to najważniejszy moment i jeśli np. muzyka będzie grała za głośno, to efekt może być mierny..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 15 Sierpnia 2006, 19:09
Cytat: "azzurra"
Zastanawiam się tylko jeszcze nad tym podkładem na skrzypcach w czasie przysięgi

Tez się nie spotkałam ale pomysł wydaje mi sie ciekawy jeżeli tylko skrzypeczki będą ledwie słyszalne .
Możesz zawsze wybrac sie do kościoła na jakiś ślub gdzie właśnie takie coś ma miejsce i sama ocenić czy ci sie podoba czy nie .
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 15 Sierpnia 2006, 20:12
Gratuluję końca remontu u nas też zmierza ku schyłkowi jest coraz ładniej i lepiej  :mrgreen:

co do skrzypiec nie wypowiadam się, bo nie mam pojęcia, ale wydaje się, że powinno być dobrze, jeśli faktycznie to będzie cichutko grane  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 15 Sierpnia 2006, 20:12
Skrzypaczka napisała, że da sie zagrać to cichutko, więc chyba tym nie powinnam się martwić. Jakoś reakcja gości mało mnie obchodzi ;) Jak się zdziwią, to tym lepiej@ Chciałabym, żeby nasz ślub zapiamiętali.

Elu, tylko że jak mam się dowiedzieć, na którym ślubie będzie podkład muzyczny w czasie przysięgi? "Nasza" skrzypaczka niczego nie gra w tym czasie i jesteśmy pierwszymi, którzy ją o to poprosili, ona sporadycznie grywa na ślubach, tak po znajomości...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 15 Sierpnia 2006, 20:37
Gratuluję nowej kuchni :!:
Jestem ciekawa jak ją urządziłaś. :)  :?:
Myślę,że przysięga z podkładem będzie piękna,nawet jeśli nie każdy ją usłyszy- w końcu o Wasz moment!
Ślub coraz bliżej...troszkę zazdroszczę :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 15 Sierpnia 2006, 20:50
Jak zobie czytam o tym podkładzie muzycznym w czasie przysięgi, to cały czas mam wrażenie, że Wy, tzn młodzi i tak w tych całych emocjach wcale tego nie usłyszycie. Tak mi się wydaje. Ale jeżeli będzie słychać na filmie z ceremonii, to powinien być świetny efekt.
I przypomniało mi się też coś odnośnie "podkładu" do przysięgi. Coś absolutnie koszmarnego, czego żadnej forumce nie życzę na jej ślubie: byłam kiedyś na ślubie, na którym w czasie przysięgi młodych ludzie szli z ofiarą do koszyków umieszczonych przed ołtarzem. Wyobraźcie sobie, młodzi wypowiadają najważniejsze w tym dniu słowa, a nikt na to nie zwraca uwagi, bo wszyscy się pchają do koszyków pieniędzmi, szeleszczą trzymanymi w rękach kwiatami, stukają obcasami itd.
Ja wtedy nie poszłam z tą ofiarą bo byłam oburzona. Niestety nie wiem, jak zareagowali na to młodzi, bo po ceremonii złożyłam im tylko życzenia i nie spotkałam się z nimi do tej pory, ale wydaje mi się, że nie bardzo im się to podobało.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 16 Sierpnia 2006, 09:58
Cytat: "Olita"
Jestem ciekawa jak ją urządziłaś.


Dziękuję za gratulacje ;) Kuchnia jest w kolorach białym i niebieskim, białe i niebieskie kafelki na ścianie i podłodze, białe szafki i stół, jedna ściana jest niebieska, a reszta biała. Niebieski klosz, niebieska firanka, dodatki niebieskie. Mnie się podoba ;)

Cytat: "busia"
przypomniało mi się też coś odnośnie "podkładu" do przysięgi. Coś absolutnie koszmarnego, czego żadnej forumce nie życzę na jej ślubie: byłam kiedyś na ślubie, na którym w czasie przysięgi młodych ludzie szli z ofiarą do koszyków umieszczonych przed ołtarzem. Wyobraźcie sobie, młodzi wypowiadają najważniejsze w tym dniu słowa, a nikt na to nie zwraca uwagi, bo wszyscy się pchają do koszyków pieniędzmi, szeleszczą trzymanymi w rękach kwiatami, stukają obcasami itd.
Ja wtedy nie poszłam z tą ofiarą bo byłam oburzona. Niestety nie wiem, jak zareagowali na to młodzi, bo po ceremonii złożyłam im tylko życzenia i nie spotkałam się z nimi do tej pory, ale wydaje mi się, że nie bardzo im się to podobało.


Nigdy o czymś takim nie słyszałam, dziwny zwyczaj... Takiego "podkładu" bym nie chciała, ludzie mają siedzieć i nas podziwiać  :mrgreen: , a nie kręcić się po nawie.

Do ślubu 17 dni.[/b]

Przez ten remont niestety nie udało się wysłać tych okołoślubnych maili. Musimy się dzisiaj koniecznie tym zająć. Muszę wybrać sobie czytanie, bo to, że Szymon będzie czytał Hymn o miłości to już pewne. Ja chciałabym fragment Pieśni nad pieśniami, ale poza tym zaczynającym się od słów: "Połóż mnie jak pieczęć na swoim ramieniu...", wszystko wydaje mi się nieco zbyt erotyzujące ;) A ten jest dość krótki, nie wiem więc, co  tym fantem zrobić. Może Wy znacie jakieś piękne fragmenty ze Starego Testamentu?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Sierpnia 2006, 10:11
Cytat: "martini"
bukiet swiadkowej zostaje w kosciele.


Nie mam świadkowej, tylko świadka. Chciałam być jedyną kobietą przy ołtarzu  :mrgreen:

Do ślubu 16 dni.[/b]

Wyobraźcie sobie, że dziś rozdajemy 3 ostatnie zaproszenia. Strasznie nam się to przeciągnęło. Na szczęście te osoby od początku wiedziały, że są zaproszone, więc właściwie to tylko formalność.

Niestety okazało się, że kilka osób nie będzie mogło być na naszym ślubie weselu, więc ostatecznie zamkniemy się w 40 osobach + dzieci. Cóż, trudno. Mam nadzieję, że mimo to będzie fajnie. Bo kto powiedział, że duża liczba gości gwarantuje dobrą zabawę? ;)
 
Ponieważ właściwie kilka dni nic nie robię, jeżeli chodzi o przygotowania ślubne, boję się, że coś mi umknie. Jutro rozpiszę sobie dzień po dniu, czym mam się zająćź, żeby nic mi nie umknęło.  8)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 17 Sierpnia 2006, 10:19
Cytuj
Jutro rozpiszę sobie dzień po dniu, czym mam się zająćź, żeby nic mi nie umknęło.

Ja dokładnie tak zrobilam ale jakiś tydzień przed. Mimo, że dużo wcześniej straliśmy się wiele rzecyz załatwiać to właśnie w tym ostatnim tygodniu było tego całe mnóstwo, ciężko było zapamiętać co kiedy należy zrobić. W ruch więc poszły kartki i mazaki i zapisane zawisły u mnie w pokoju. To dobry pomysł, mobilizuje do działania .;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Sierpnia 2006, 10:35
Właściwie to co mam czekać do jutra, dzis zrobię listę  :mrgreen:
1.Dzisiaj - ostatnie zaproszenia
2.Piątek 18.08. - maile okołoślubne (odkładane od niedzieli ;) ), zarezerwowanie dolotu do Warszawy na podróż poślubną
3.Sobota 19.08. -  przymiarka sukni
4. Niedziela 20.08. - porozmawiać z Mamą Szymona o poduszeczce na obrączki
5. Poniedziałek 21.08. - kupić materiały i wykonać księgę gości, pojechać na zakupy alkoholu, soków, itp.
6. Wtorek 22.08. - pojechać do domu i zacząć drugą turę opalania w ogródku (byle pogoda była ) ;); do tego czasu muszę posprzątać mieszkanie po remoncie!
7. Środa 23.08.
8. Czwartek 24.08.
9. Piątek 25.08. - kosmetyczka
10. Sobota 26.08.
11. Niedziela 27.08.
12. Poniedziałek 28.08 - fryzjerka
13. Wtorek 29.08
14. Środa 30.08. -  zrobienie tipsów; powrót do Wrocławia, zakupy kosmetyków i rzeczy potrzebnych w podróży poślubnej
15. Czwartek 31.08. - wracam do Wrocławia, spowiedź, spotkanie z ojcem, który udzieli nam ślubu, ostatnia lekcja tańca, spakowanie się na podróż poślubną
16. Piątek 01.09. - odbiór sukni, prasowanie jej, powrót do Świdnicy, spakowanie "niezbędnika"

Nie ma tego chyba wiele. Mam nadzieję, że nic nie pominęłam.  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 17 Sierpnia 2006, 10:54
AZZURA JAK TY MASZ TO WSYZSTKO CUDOWNIE ZORGANIZAWANE!
Niesamowite! Ja biore slub tego samego dnia a nawet w polowie sie tak nie przygotowuje....chyba sie musze za siebie wziac!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 17 Sierpnia 2006, 10:57
Rybko, bo aj jestem panikarą, dopóki czegoś nei załatwię, to się będę denerwować i źle spać po nocach. Jak pisałem tę listę, to dotarło do mnie, jak to już niewiele! Tyle czekania, tyle przygotowań, a za kilkanaście dni w końcu sie stanie. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 17 Sierpnia 2006, 11:07
Nie jestes panikara tylko jestes super zorganizowana! Ja tak sobie mysle ze 2 tygodnie to jeszcze kupa zcasu, ze mam jeszcze go za duzo na kupienie podwiazki, poduszeczki, i innych robiazgow. Ze menu jeszcze nie do konca ustalone, ze nie wiem nawet jakie beda alkohole....bo jeszcze ponad 2 tygodnie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 17 Sierpnia 2006, 20:19
Cytat: "azzurra"
"Kuchnia jest w kolorach białym i niebieskim, białe i niebieskie kafelki na ścianie i podłodze, białe szafki i stół, jedna ściana jest niebieska, a reszta biała. Niebieski klosz, niebieska firanka, dodatki niebieskie. Mnie się podoba


brzmi obiecująco :wink:
widzę teraz skąd Twój nick azzurra:wink:

ja jestem na etapie wybierania mebli,baaaaardzo to lubię :)

Cytat: "rybkawiedenka"
AZZURA JAK TY MASZ TO WSYZSTKO CUDOWNIE ZORGANIZAWANE!

popieram i podziwiam  :brawo_2:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 17 Sierpnia 2006, 22:05
Kurcze już tylko 16 dni nie wiem jak to będzie my dziś byliśmy u księdza i śmialiśmy się z nim do łez, więc jeśli tylko On będzie udzielał nam ślubu to będzie superowo  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Sierpnia 2006, 12:54
Do ślubu 15 dni.[/b]

Jak patrzę na to, jak dzień mija za dniem, to dochodzę do wniosku, że na ostatniej prostej wszystko nabiera zawrotnej szybkości, a kiedy do ślubu było pół roku, to wydawało mi się, że mija tak wolno :)

Wymyśliłam wczoraj kolejne pozycje do listy rzeczy niezałatwionych. Muszę kupić sobie wkładki do butów, żeby dać w nich radę przetańczyć całą noc ;) Możecie coś mi polecić? Myślałam o wkłdkach Scholla, ale nigdy ich nie miałam, nie wiem, czy są dobre...  :roll:

Poza tym, czy nie wiecie, czy można na podeszwę przyczepić coś, żeby buty się nie ślizgały? Bo nie wiem, jaki będzie parkiet na naszej sali, a długa suknia wystarczająco utrudni taniec, nie chcę jeszcze martwić się o buty  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Sierpnia 2006, 13:04
Odwiedziłam właśnie dziś stronę www.twojapogoda.pl, tam jest prognoza pogody na najbliższe 16 dni i 2. września ma padać i być tylko 18 stopni.  :| Ale nie sądzę, żeby w takie długoterminowe prognozy można było wierzyć...  :roll: Oby! 18 stopni jakoś przeżyję, nawet bez bolerka powinnam dać radę, ale deszcz to już gorzej...  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 18 Sierpnia 2006, 13:10
Cytat: "azzurra"
Poza tym, czy nie wiecie, czy można na podeszwę przyczepić coś, żeby buty się nie ślizgały? Bo nie wiem, jaki będzie parkiet na naszej sali, a długa suknia wystarczająco utrudni taniec, nie chcę jeszcze martwić się o buty


tak, są takie specjalne gumowe "podkładki" do przyklejenia do butów; polecam - jak byłam u znajomych na slubie, to ja oczywiście lezałam na parkiecie (był bardzo śliski, w zasadzie to  były płytki) i wtedy dowiedziałam się o istnieniu tego cuda.
popytaj w sklepach obuwniczych albo u szewca
ja polecam je gorąco

a i  te wkładki scholla - opinia mojej koleżanki - są cudne!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Ecia w 18 Sierpnia 2006, 13:48
Cytat: "azzurra"
2. września ma padać i być tylko 18 stopni.

 :| No to fajowo... Ale miejmy nadzieję, że się jednak ta pogoda nie sprawdzi. Ja zawsze sprawdzam na http://meteo.icm.edu.pl/ . Tam jest pogoda na trzy dni,aktualizowana 3 razy w ciągu dnia a i tak nie zawsze się sprawdza. Więc jeszcze wszystko się może zmienić :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Sierpnia 2006, 13:50
Anusiu, dzięki za informacje :) Muszę sobie więc te cudeńka sparwić!

Eciu, ja w sumie wolę, że prognoza jest pesymistyczna, bo możemy się tylko mile zaskoczyć, a to lepsze niż nieprzyjemne rozczarowanie.  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 18 Sierpnia 2006, 14:30
ja miałam na weselu własnie te wkładki żelowe schoola
rewelacje
super extra
do tej pory je sobie czasem nosze do obcasików
także polecam bardzo kosztują ok 24 zł i są do wielokrotnego użytku
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 18 Sierpnia 2006, 15:12
Cytuj
Odwiedziłam właśnie dziś stronę www.twojapogoda.pl, tam jest prognoza pogody na najbliższe 16 dni i 2. września ma padać i być tylko 18 stopni.  Ale nie sądzę, żeby w takie długoterminowe prognozy można było wierzyć...  Oby! 18 stopni jakoś przeżyję, nawet bez bolerka powinnam dać radę, ale deszcz to już gorzej...


Azzurro mam wieeeelką nadzieję, że pogoda nas miło rozczaruje, bo jak nie to będzie naprawdę dość chłodno 18C i deszcz - to jeszcze tylko halnego by brakowało  :wink:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Sierpnia 2006, 16:03
Hmmmm... ale chyba muszę pomyśleć o czymś na ramiona, do kościoła ściągnę, ale w czasie drogi do/z i przy przyjmowaniu życzeń mogłabym coś na sobie mieć. Sama nie wiem  :roll: Uważam, że nic na ramiona do mojej sukni nie pasuje, zniszczy jej urok. Nie pozostaje mi nic innego, jak wierzyć, że będzie ciepło!  :mrgreen: Chba już te buty na parapet wystawię  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Sierpnia 2006, 16:12
Cytat: "azzurra"
ale chyba muszę pomyśleć o czymś na ramiona

Myślę że coś mogłabyś mieć w razie czego. Nigdy nic nie wiadomo, a potem będziesz się trząść jak galaretka... Lepiej byc ubezpieczonym. Zresztą długo tego bolerka mieć nie będziesz, więc nie popsuje jej uroku.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 18 Sierpnia 2006, 17:37
Cytat: "azzurra"
chyba muszę pomyśleć o czymś na ramiona,

Ja powiem tylko tyle - moja znajoma brała ślub w styczniu tego roku, 20 stopni mrozu, a ona miała tylko marynareczkę na sukni ubraną i przeżyła, i twierdzi że nawet tego chłodu nie czuła z emocji. 18 stopni, to na prawdę nie jest zimno, myślę że do 15 spokojnie obyłabyś się bez żadnego bolerka. Emocje Cię będą grzały!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 18 Sierpnia 2006, 19:49
Pomyślę  8) Jutro mam 3 przymiarkę, może poproszę o jakieś bolerko, zobaczę, jak to by razem wyglądało. Jednak jestem za tym, żeby sobie je odpuścić  :mrgreen: Wierzę, że jak to Busia napisała, będą mnie grzać emocje :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 18 Sierpnia 2006, 20:23
Azzurrka, w końcu znasz siebie, wiesz jak reagujesz w sytuacjach szczególnych wzruszeń emocji i stresów. Ja w takiej sytuacji zawsze dostaje wypieków typu dojrzała malinka i jest mi strasznie gorąco. A jeżeli ciebie przechodzą zimne dreszcze i jesteś cała zlodowaciała, to nawet nie tylko bolerko, ale nawet futro nie pomoże ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 19 Sierpnia 2006, 17:02
Myślę, że nie będzie aż tak zimno, żeby bolerko było niezbędne. Tym bardziej, że wcale go nie chcesz. To prawda, ze temperatury to sie w tym dniu nie czuje, tzn. tej niskiej, bo wysoką i owszem,....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 19 Sierpnia 2006, 17:56
Do ślubu 2 tygodnie![/b]

Jestem po ostatniej przymiarce, suknia jest idealnie dopasowana, po prostu prześliczna! Diademik przy niej wygląda tak, jakby właśnie dla tego modelu został stworzony jako dodatek. Jestem strasznei szczęśliwa  :mrgreen: Następnym razem zobaczę ją w piątek przed ślubem, kiedy będę ją odbierać. Z tego wszystkiego zapomniałam przymierzyć bolerko, ale co tam, nie chcę go, więc będę musiała obyć się bez nigo.

Wczoraj kupiliśmy sobie bilet na dolot do Warszawy na naszą podróż poślubną. Niestety na drogę powrotną nie było miejsc na lot Warszawa-Wrocław, więc będziemy musieli wracać pociągiem, ale to nic wielkiego. Damy radę :)

Kupiłam sobie wkładki Scholla, mam nadzieję, że rzeczywiście są takie dobre, jak wszyscy mówią. Poza tym, żeby się nie śliskać, zastosuję starą sparwdzoną metodę - przykleję sobie plaster  :twisted:

Moja wiązanka ślubna jest zamówiona - torebeczka w kształcie serca, z różowych róż i eustom. (tak to się chyba odmienia...  :roll: )

Za 2 tygodnie o tej porze będe już żoną... Niewiarygodne! Cudowne!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marcysia w 19 Sierpnia 2006, 18:05
Cytat: "azzurra"
Za 2 tygodnie o tej porze będe już żoną... Niewiarygodne! Cudowne!


Tylko pozazdrościc :) Bedzie pieknie  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Sierpnia 2006, 10:19
Do ślubu 13 dni.[/b]

Właśnie wpadłam w panikę... Sprawdziłam tę długoterminową prognozę pogody na 2. września i... ma być non-stop deszcz, intensywny i... 16 stopni!  :shock: Zaczynam bać się nie na żarty, tyle planowania, przygotowań, a wszystko może wziąć w łeb, jeżeli rzeczywiście pogoda taka będzie  :( Mogę wtedy zapomnieć o tym, że będę ładnie wyglądać, bo czy mokra i z trenem ubrudzonym błotem mogę ładnie wyglądać? Sesji w Rynku też nie będzie, część gości pewnie sobie ślub odpuści, bo nie będzie się im chciało moknąć, ehhh...

Wiem, że powinnam myśleć pozytywnie, że prognoza się nie sprawdzi, ale jakoś nie potrafię, to właściwie byłoby bardzo "w moim stylu", bo ja zawsze muszę mieć pod górę  :cry:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Sierpnia 2006, 10:24
azzurra, spokojnie....ślub w deszczu też moze być piękny...
i nie zawracaj sobie głowy sprawami, na które nie masz wpływu...dopracuj to na co masz...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Sierpnia 2006, 10:30
Azzurro... Postaraj się pogodą nie przejmować!! I nie pisz, że łatwo się mówi...bo nie zapominaj, że ja mam ślub za 5 dni i prognoza na mój dzień także jest do d..y. Już kilka tygodni temu powiedziałam sobie wprost: to jest jedna jedyna rzecz nad którą nie mam kontroli i mieć nie będę i nie pozwolę na to, żeby pogoda dyktowała czy ten dzień będzie udany czy nie! Koniec, kropka. Będzie pięknie nawet jak z nieba będą się lały strugi deszczu!!! W końcu to symbolizuje błogosławieństwo!!!

Poza tym deszcz mi także rozwali plany... do restauracji mieliśmy przypłynąć jachtem...ma to być jedna z głównych "atrakcji"... a jak lunie z nieba to kicha- będzie trzeba standardowo autkiem śmigać. Ale przeżyjemy i to!!  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Sierpnia 2006, 10:31
Liliann i Dziubasku, znam się, wiem, że jeżeli rzeczywiście będzie deszcz, to będę myśleć tylko o tym, że pogoda mi zepsuła ten dzień. Taka paskudna cecha charakteru, nic mnie nie będzie cieszyć, bo będę tylko widzieć to, jak pięknie by było, gdyby nie deszcz... Wiem, że to złe nastawienie, ale taka już jestem, albo wszystko idzie idealnie, albo ja nie umiem się cieszyć. Najdrobniejszy szczegół potrafi mi popsuć radość, a co dopiero taka pogoda?

To mnie denerwuje najbardziej, że tak wiele zależy od pogody. A na nią wpływu nie mam.

Szczerze mówiąc nie wierzę, że ślub w deszczu może być piekny. Jest szaro-buro, ciemno, wszystkim chce się spać, śmierdzi wilgocią. Jestem w tej chwili marudna, ale tego bałam się najbardziej, że będzie taka właśnie pogoda i teraz ta wizja zagląda mi w oczy   :beczy:  Popłakałam się na samą myśl... Stres przedślubny już mnie dopadł.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Sierpnia 2006, 10:34
dziewczyny spokój mi tam będzie pięknie!!!
wczoraj moja kumpelka ewelinka miała ślubik i miała piękną pogodę (a dzisiaj już nie jest ciekawie) u was będzie tak samo słonecznie i ciepło
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Sierpnia 2006, 10:39
Azzurra cholernie Ci współczuje bo nie wierzę, zeby Twój dzień, albo jakiejś innej Panny Młodej był IDEALNY!! Tak po prostu się nie zdarza...i nie mówie Ci tego, żeby Ci zrobić przykrość, ale zawsze są maleńskie niedociągnięcia i wpadki na ślubach...zapytaj się którejkolwiek z młodych mężatek- większość z nich tak samo jak Ty przez rok szykuje się do tego dnia, dba o wszystkie drobiazgi a i tak w rezultacie coś tam nie wypali...a skoro Tobie byle pierołka może popsuć humor...to współczuje Szymonowi...bo jest duże prawdopodbieństwo, ze przez większość wesela będziesz siedziała naburmuszona...postaraj się trochę uodpornić na to.

...a może tak seteczka, przed uroczystością poprawiła by Ci nastrój?? ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Sierpnia 2006, 10:41
Dziubasku, ale ja tego zazwyczaj nie okazuje, poza tym w zależności od kalibru sprawy smutek i złość trwa dłużej, albo krócej, ale jak będzie padać... nie ma bata, będę cały czas smutna.  :(
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Sierpnia 2006, 10:42
Cytuj
ale jak będzie padać... nie ma bata, będę cały czas smutna.

:glaszcze:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 20 Sierpnia 2006, 10:51
Cytat: "azzurra"
znam się, wiem, że jeżeli rzeczywiście będzie deszcz, to będę myśleć tylko o tym, że pogoda mi zepsuła ten dzień. Taka paskudna cecha charakteru, nic mnie nie będzie cieszyć, bo będę tylko widzieć to, jak pięknie by było, gdyby nie deszcz... Wiem, że to złe nastawienie, ale taka już jestem, albo wszystko idzie idealnie, albo ja nie umiem się cieszyć. Najdrobniejszy szczegół potrafi mi popsuć radość, a co dopiero taka pogoda?

Oj azzurrko, tekst jak o mnie samej ;) Mam dokładnie takie samo podejście do detali.
Ja się przed martwiłam nawet taką durnotą jak to: co ja zrobię jak sobie sukienkę pobrudzę na chodniku, jak to będzie wyglądać na zdjeciach, co zrobię jak mi się fryzur jakoś zniszczy, przecież jej sama nie poprawię i będę miała dupny humor przez takie rzeczy. Wiem jakie to wkurzające, jak sie chce być perfekcjonistką a coś nie wychodzi, szlag trafia człowieka.

Na pocieszkę napiszę Ci moja droga, ze ja (nie gwarantuję, ze tak będzie tez u Ciebie) miałam tego dnia totalnie obojętny stosunek do tego co się wokół mnie dzieje, jak wyglądam itd. Ja byłam jakaś pijana szczęściem, po prostu nie myślałam o tych detalach, a wierz mi, ze to do mnie nie podobne ;). Jak pojechaliśmy na zdjecia studyjne, nie zabrałam bibułek matujacych, lusterka nic. Tylko szminkę zdążyłam wrzucić, bo mi swiadkowa przypomniala. Nawet ten nasz koszmarny tort mnie tak nie draznil,mialam to gdzies, cieszylam sie, ze jestem z Marcinem, ze sobie tanczymy, rozmawiamy, ze jestemy juz razem, tak naprawde.

Mysle, ze i tak bedziesz zachwycona po slubie i napiszesz nam tu bardzo pozytywna relacje, niezaleznie od pogody.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 20 Sierpnia 2006, 10:56
Cytat: "azzurra"
nie ma bata, będę cały czas smutna.

i to cie zgubi bo niepotrzebnie denerwować się sprawami na które nie masz wpływu

ja też jestem taką osobą którą każda najmniejsza wpadka tak wnerwia (to delikatnie powiedziane) i bałam się że w dniu ślubu będzie tak samo ale o dziwo nie!!!
wiecie na czym to polegało? ja poprostu nie zwracałam na wiele rzeczy uwagi dałam się ponieść emocjom miłości

nie denerowali mnie ludzie którzy łazili jak święte krowy i nie zachowywali się tak jak chciałam np na weselu

ale czułam się wspaniale :) szczęsliwa radosna zapatrzona w męża i tobie też to radze

prawde mówiąc to jak teraz oglądam kasete to dochodze do wniosku że jakbym w normalny dzień zobaczyła tak zachowujące się osoby to bym ich powiesiła a ja byłam w jakimś transie i tobie życze tego samego żebyś nie zauważała drobnych niedociągnięć i umiała cieszyć się chwilą bo ona już się nie powtórzy
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 20 Sierpnia 2006, 14:34
Już czuję się lepiej! Dziubasku, Moniczko, Jagódko, bardzo dziekuję. :)

Byłam z Mamusią i Tatusiem na zakupach, wygląda na to, że w końcu skompletują sobie ślubną garderobą, a moja Mamusia miała wyjątkowego pecha... Ale będzie dobrze!  :mrgreen:

Byliśmy na lodach, na obiedzie i doszłam do wniosku, że najważniejsze będzie to, co będzie się działo w kościele, a na zewnątrz - niech sobie leje, ważna jestem ja i Szymon i nasza msza, a ta będzie piękna  :serce:

Poza tym mój Tatuś zbił dzisiaj świecznik, wierzę, że na szczęście, żeby 2. września nie padało  :mrgreen:

Coraz bardziej wierzę, że tak jak Monika i Jagódka będę zupełnia zobojętniała na "czynniki zakłócające". ;)

A dziś wieczorem spotykam się z naszą Beth  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Sierpnia 2006, 15:59
Cytat: "azzurra"
Byliśmy na lodach, na obiedzie i doszłam do wniosku, że najważniejsze będzie to, co będzie się działo w kościele, a na zewnątrz - niech sobie leje, ważna jestem ja i Szymon i nasza msza, a ta będzie piękna  


:brawo: w końcu mądrze gadasz ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 20 Sierpnia 2006, 21:44
Azzurra pogoda to tak naprawdę loteria jedziemy na tym samym 2 wrześniwoym wózku, ale nie ma sensu się nią przejmować... W piątek moja Mama spadła ze stołka i nie mogła się ruszyć wtedy ryczałam jak bóbr to było tragiczne uczucie, ale na szczęście po dwóch dniach kuśtykania czuje się lepiej.. To ludzie są najważniejsi, a nie pogoda i dobrze Gwiazdeczko, że to zrozumiałaś. Niech leje deszcz albo niech świeci słńce byle tylko kochane osoby były z nami  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 21 Sierpnia 2006, 09:19
Cytuj
Niech leje deszcz albo niech świeci słńce byle tylko kochane osoby były z nami

Święte słowa!!!
Cytat: "dziubasek"
prognoza na mój dzień także jest do d..y.

A ja wczoraj wieczorkiem oglądałam pogodę po panoramie i skiba powiedział, że właśnie od piątku ma wrócić ładna pogoda, więc miej nadzieję...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Sierpnia 2006, 11:26
Do ślubu 12 dni.[/b]

Zauważyłam coś ciekawego, 16-dniowa prognoza pogody zmienia się codziennie, każdego dnia na 2. września w różnych częściach Polski przewidują inną pogodę, wczoraj 2. września miał być paskudny wszędzie, teraz już tylko w Polsce zachodniej, ale jakoś przestałam się tym przejmować. Takie to jest wiarygodne, że nie warto się tym martwić na zapas. Skoro mam juz taki charakter, że zupełnie nie mogę sobie przejmowania się pogodę odpuścić, to najwyżej zacznę się tym martwić w piątek przed ślubem ;)

Wczoraj wysłaliśmy maile okołoslubne, pozostało tylko przypomnieć się kamerzyście i umówić na spowiedź na 2 dni przed ślubem.

Cały czas prześladuje mnie myśl, że o czymś zapomniałąm...  :roll:

A poza tym, to wczoraj odbył się mini zjazd wrocąłwski forum, byliśmy w 6: ja, Beth i Ecia, a także nasi "za 12 dni.."  :mrgreen: Było bardzo miło. Trzeba będzie to powtórzyć.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Sierpnia 2006, 12:01
Azzura ja tez co patrze na pogode to mam inne dane! Nie pozostaje nam nic innego jak poporstu ją olać!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 21 Sierpnia 2006, 12:02
A w sprawie zapominania, to ja mam wrazenie ze jeszcze jest tyle czasu ze zdąże ze wszystkim!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 21 Sierpnia 2006, 17:44
Cytat: "azzurra"
doszłam do wniosku, że najważniejsze będzie to, co będzie się działo w kościele, a na zewnątrz - niech sobie leje, ważna jestem ja i Szymon i nasza msza

No.... tak masz myslec :) Będzie dobrze. A pogoda jaka ma być taka będzie i Dziubasek ma całkowita racje. Zobaczysz - w tym dniu i ytak będziesz najszczęśliwasza na świecie choćby nie wiem co :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 21 Sierpnia 2006, 19:26
Właśnie Azzurra będziemy szczęśliwe i koniec kropka :P
ja po dzisiejszej przymiarce jestem delikatnie mówiąc niezadowolona, ale cóż zrobię na 12 dni przed ślubem :( pozostaje tylko olać wszystko i być szczęśliwą panną młodą :) :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Sierpnia 2006, 20:23
Nowina dnia... Szymon ma swój surdut!   :skacza:  I wygląda tak, że...   :szczeka:  

Teraz czekamy, czy gdzieś znajdziemy taki fular, jak chcemy, ale jeżeli nie, to jest dużo łądnych muszników. Myślę jednak, że ten surdut z fularem to byłby strzał w dziesiątkę.  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 21 Sierpnia 2006, 20:34
Cytat: "azzurra"
Nowina dnia... Szymon ma swój surdut!  I wygląda tak, że...  

super!jako fanka surdutów gratuluję  :mrgreen: :wink:
nie mogę się doczekać Waszych zdjęć ślubnych :!:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: evelina.b w 21 Sierpnia 2006, 22:56
Wszystkiego naj..., Azzurro
Bedzie tak, jak sobie wymarzyliscie  :D
A ja bede z przyjemnoscia czytala Twoje szczesliwe posty  :)

 :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 21 Sierpnia 2006, 23:17
Dziękuję dziewczyny, miło wiedzieć, że ktoś czeka na naszą relację   :Wzruszony:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Sierpnia 2006, 08:25
Do ślubu 11 dni.[/b]

Wstałam dziś o 6:00 taka szczęśliwa, jestem śpiochem, ale nie chcę przesypiać tych ostatnich dni przygotowań, są zbyt cenne, trzeba się nimi cieszyć.

Dziś jadę z Tatą Szymona po zakupy soków i wody. Myślicie, że 2l soku na osobę i 1l wody wystarczą?  :roll: Zastanawiam się też nad smakami...

Poza tym zmianie uległa koncepcja bukietu, Mama Szymona rozmawiała z kwiaciarką, okazało się, że róże są zbyt duże, gdyby zostały wykorzystane, to moja wiązanka miałaby ok. 40 cm, a ja takiej wielkiej nie chcę, za drobna jestem ;) Będą więc inne kwiaty, zdaję się tutaj na koncepcję florystki, nie zgodziłam się tylko z jej pomysłem, żeby cały bukiecik był "na podkładzie" gipsówki, bo jakoś mi się ten różowo-biały kontrast nie widzi. Chcę ok. 25 cm torebeczkę całą w różu, skoro będzie taka niewielka, to niech będzie mocnym kolorystycznym akcentem, takim jednorodnym (tzn. w różnych odcieniach różu, ale bez białych akcentów). Najzabawniejsze jest to, że kwiaciarka też ma na imię Kornelia i powiedziała, że dla imienniczki zrobi wszystko, żeby wiązanka była śliczna  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: nadzieja w 22 Sierpnia 2006, 08:48
Cytat: "azzurra"
Najzabawniejsze jest to, że kwiaciarka też ma na imię Kornelia i powiedziała, że dla imienniczki zrobi wszystko, żeby wiązanka była śliczna

Ale szczęściara! Torebeczka będzie na pewno śliczna! Ja też z różowym idę do ołtarza. Zamówiłam już u kwiaciarki bukiet który wybrałam ( w moim odliczaniu) z drobnymi modyfikacjami oczywiście. Same róże plus te różowe kuleczki. Jejku jak ten czas leci! Azurrko ślub tuż tuż :roll: !
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 22 Sierpnia 2006, 09:58
Azzurra, kolejny kamień z serca, co? To dobrze, że poprawili ten surdut. A tak się martwiłaś, jak zwylke niepotrzebnie...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Sierpnia 2006, 10:30
Cytat: "busia"
kolejny kamień z serca, co


Oj tak! Ogromny. Teraz szukamy fulara. Nie znacie można sklepu interentowego, gdzie można jakieś ładne kupić? Bo w sklepie niestety były tylko takie kolorowe, a my szukamy czegoś w szarości...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 22 Sierpnia 2006, 10:39
Cytat: "azzurra"
a my szukamy czegoś w szarości...



kiedyś całkiem przypadkiem weszłam na strone jakiegoś producenta iu tam własnie były szare fulary, muszniki, krwawart :) pamietam, ze były bardzo ładne ale niestety strony nie zapisałam (żałuję) ... poszukaj bo na pewno gdzieś szare znajdziesz, jest łatwiej niż musznik w kolorze czerwionego wina ...

gratuluje zakupy surdutu (-ta?) ale...jakt ow yglada??  :oops:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Sierpnia 2006, 10:42
Znalazłam strony producentów, ale nie można złożyć indywidualnego zamówienia niestety :( Strony ze sklepem on-line nie znalazłam. Ciekawe, ja widziałam kilka muszników w kolorze burgunda...  :roll:

A surdut wygląda tak:
(http://www.pawis.pl/katalog/1.jpg)

Tylko że mój Szymuś wygląda w nim znaczniej przystojniej, niż ten model  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 22 Sierpnia 2006, 10:45
Azzurrko widzisz jak ładnie się wszystko układa po Twojej myśli będzie super zobaczysz :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 22 Sierpnia 2006, 10:59
Cytuj
Tylko że mój Szymuś wygląda w nim znaczniej przystojniej, niż ten model

No nie wątpię ... :wink:
No no, w takim surducie to musi wyglądać nieźle .... gratulki!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 22 Sierpnia 2006, 12:39
Azzurrko - już coraz bliżej do WASZEGO DNIA  :D  I widzę, że świetnie idą Wam przygotowania.
Surdut rewelacyjny - chyba nigdy nie widziałam jeszcze Pana Młodego w surducie... :roll:  Szymon zatem będzie wyglądał orginalnie  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Olita w 22 Sierpnia 2006, 19:04
Azzurra!
Surdut REWELACYJNY!
Szymon będzie w nim wyglądał BARDZO gustownie :!:

uwielbiam taką elegancję w angielskim stylu..
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: morgaina w 22 Sierpnia 2006, 20:48
Fajny ten surdut... a propos napoi na imprę z poprawinami na osobę trzeba liczyć ok 4.5 litra i to się sprawdza. Tak nam doradził właściciel lokalu w którym mieliśmy nasze wesele.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 22 Sierpnia 2006, 21:03
Cytat: "morgaina"
na osobę trzeba liczyć ok 4.5 litra i to się sprawdza.[/quotKurcze troche duzo.... wydaje mi się że za duzo, ale właściwie to ja się aż tak nie znam... Jednak myslę ze mniej. Papa
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 22 Sierpnia 2006, 21:48
Kupiliśmy napoje, nie mamy poprawi, więc liczyliśmy 2 litry soków i litr wody na osobę.

Jutro nabyte zostaną wina i wina musujące.

Generalnie to był dobry dzień :) Mamy fular!!!!!! Śliczny, idealnie pasujący. Był ostatni taki w sklepie  8) I jeszcze Szymon dostał upust, bo sprzedawczyni nie wpadła na to, że wystarczy sprzączkę przekręcić o 180 stopni, żeby zapięcie właściwie działało, a ona biedna myślała, że to musi krawcowa poprawiać  :roll: Cóż, myślenie chyba jednak niektórych boli  :wink:

Teraz mojemu Szymusiowi tylko białego konia brakuje i byłby w 100% moim księciem z bajki!  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 07:57
Do ślubu 10 dni!!!!![/b]

Dzisiaj jeszcze dwucyfrowa liczba w odliczaniu, ale od jutra będę mogła śpiewać: "już za kilka dni, za dni pareee..." ;)

Dzisiaj przyjeżdżają moi Rodzice, będziemy robić ostatnie przedślubne zakupy. Potem zabiorę się z nimi do Świdnicy i oddam się błogiemu lenistwu :) Żart, muszę się czymś zająć, bo oszaleję. Może w końcu produktywnie popracuję. Mam też kilka ważnych wizyt zaplanowanych w Świdnicy - kosmetyczka, fryzjer, pani od tipsów... Czuję, że wchodzę na ostatnią prostą. Mam też przedślubne zadanie bojowe na mój pobyt w Świdnicy - wydrukować winietki na stół.

Ciągle się boję, że coś mi umknie... Zaczynam przejmować się coraz mniej istotnymi rzeczami, popadam w paranoję, dobrze, że do ślubu już tak niewiele czasu zostało, bo chyba bym zwariowała! Myślę jednak, że tuż przed ślubem osiągnę wymarzony stan panny młodej - błogiego otępienia. Będzie mi już wszystko jedno  :twisted:

Wczoraj ustaliłam też z Mamą Szymona, że moj bukiet zobaczę dopiero pod kościołem,  bo Ona  omówi wszystko z florystką - moją imienniczką, ale oczywiście moje "instrukcje" zostaną wzięte pod uwagę.

Poza tym jestem niepocieszona, bo wycofali ze sprzedaży błyszczyk, który zasugerowała mi  wizażystka i musi teraz dobrać inny na ślub. Na szczęście idę do niej w piątek, więc będzie czas, żeby to ustalić.

Jak o tym wszystkim myślę i piszę, to czuję te legendarne motylki w żołądku... Fantastyczne uczucie!  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 23 Sierpnia 2006, 10:12
Oj, motylki, motylki, ja je czuje bardzo często, przy Moim M. Więc na prawde nie wiem co   się będzie ze mną działo kiedy będę miała tyle do ślubu co ty. Jak ja się nie mogę doczekać.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 17:45
Właśnie wróciłam z zakupów z Rodzicami... Masakra! Od pół roku próbujemy znaleźć coś dla mojej Mamusi, a w sklepach... same szmaty. W Polsce ludzie dierpią na wirusowy brak gustu, dali sobie wmówić, że jak nie są bogaci, to mogą być fatalnie ubrani. Tkaniny podłej jakości, koszmarne wykończenia, pstrokacizna... Długo mogłabym jeszcze wymieniać.  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil: Można sobie kupić taką szmatę za 100 albo 1000 PLN, jedyna różnica - jedno zero więcej w cenie.

Moja Mama zamówiła sobie nawet sukienkę i żakiet u krawcowej, podobno świetnej, ale ta tak to sknociła, że sama zaproponowała, żeby Mamusia tego nie odbierała.

Strasznie jest mi mojej Mamy szkoda  :cry: Czy we Wrocławiu jest jakiś sklep z naprawdę eleganckimi ubraniami wyjściowymi???   :Olaboga:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Sierpnia 2006, 17:51
azzurra, starsznie mi przykro że Mamusia nie ma się w co ubrać :( Ja jestem ze Szczecina więc nie podpowiem, ale u nas jest sporo sklepów z pięknymi ubraniami. Moja mamcia już sobie kupiła kreację, a nawet dwie i w obu wygląda rewelacyjnie. Nie martw się - Mamcia na pewno coś znajdzie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Julia w 23 Sierpnia 2006, 17:54
A ja zawsze myslałam, że Wrocław w porównaniu z naszym Szczecinem jest zakupowym rajem.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Sierpnia 2006, 17:56
Widać chyba nie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Sierpnia 2006, 17:58
Cytat: "Julia"
A ja zawsze myslałam, że Wrocław w porównaniu z naszym Szczecinem jest zakupowym rajem.

tez tak myślałam
azzura a może jakies firmowe sklepy np. Deni Clear czy Caterina?
Cytat: "azzurra"
W Polsce ludzie dierpią na wirusowy brak gustu, dali sobie wmówić, że jak nie są bogaci, to mogą być fatalnie ubrani. Tkaniny podłej jakości, koszmarne wykończenia, pstrokacizna... Długo mogłabym jeszcze wymieniać.      Można sobie kupić taką szmatę za 100 albo 1000 PLN, jedyna różnica - jedno zero więcej w cenie.

tu sie z toba zgadzam w 100%
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 17:59
Skoro do takich porównań się uciekamy, to Wrocław to "zakupowe zad..ie".

To jeszcze zależy, co się komu podoba, czego szuka i co uważa za eleganckie. Nie ukrywam, że z Mamą jesteśmy dość wymagające... Ale żeby NIC nie znaleźć???  :cry:

Anusiu, byłysmy chyba wszędzie, nigdzie nic nie ma...

P.S. Anusiu, cieszę się, że jednak jesteś z nami, zwłaszcza miło Cię widzieć w moim wątku :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 23 Sierpnia 2006, 18:04
Cytat: "azzurra"
P.S. Anusiu, cieszę się, że jednak jesteś z nami, zwłaszcza miło Cię widzieć w moim wątku

 :P  :P  :P  :P  :P  :P
nawet jak nic nie piszę to i tak czytam co u ciebie!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 23 Sierpnia 2006, 19:19
Co do picia to my kupujemy 50l fanty, 40l coca-coli(odrdzewiacza), 50l sprita, 30l soków i 40 butelek 0,33l wody mineralnej niegaz. i gaz. w takich fajnych ciemnozielonych buteleczkach... Nie wiem czy to wystarczająco czy za dużo, ale lepiej więcej niż mniej, a jakby faktycznie było dość ciepło to dokupimy w końcu tesco jest czynnne 24h na dobę  :D

gratuljuę zakupu fularu/a  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 23 Sierpnia 2006, 19:21
sorki soków 30 po 2l więc 60 litrów soku :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 19:35
Ale na ile osób, to ważne...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 23 Sierpnia 2006, 19:44
Azzurra - aż nie chce mi się wierzyć, że nie mogłyście nic znaleźć. Moja Mama w Gorzowie kupiła sobie trzy bardzo ładne kreacje na ślub i wesele, więc aż jestem zdziwiona, że we Wrocławiu nic nie ma. A Twoja Mama hmm.. jaki rozmiar nosi?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 19:50
Beth, ja też nie moge w to uwierzyć! Moja Mama chciała coś bardzo eleganckiego, takiego wyjściowego, ale mimo wszystko... Rozmiar zupełnie normalny: w zależności od producenta 38 lub 40.

Nadal jestem w szoku  :shock:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Sierpnia 2006, 20:04
azzurra, a bardziej obstawiasz że naprawdę nic nie było czy to że jesteście aż takie wymagające ? Bo kurczę tez nie chce mi sie wierzyć że przez pół roku nie możecie nic znaleźć  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 20:13
Cóż, to są moje subiektywne odczucia, no i mojej Mamusi. Możecie wierzyć, albo nie. Nie było nic na tyle eleganckiego, żeby matka mogła włożyć to na ślub i wesele jedynej córki. Przecież to nie chodzi o to, żeby włożyć na siebie cokolwiek, nawet jak się nie podoba. Nie miałyśmy wielkich wymagń. Chciałyśmy coś w jasnym i pogodnym kolorze, z naturalnej tkaniny, najlepiej dwuczęściowego (np. sukienka i żakiet), bez przesadnych ozdób, starannie wykończonego. Taka klasyczna elegancja, ktora w Polsce nie cieszy się popularnością, za względu na swoją prostotę. To chyba nie są jakieś wielkie wymagania?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 23 Sierpnia 2006, 22:19
azzurra, myslę że nie są to wielkie wymagania.
Cytat: "azzurra"
Przecież to nie chodzi o to, żeby włożyć na siebie cokolwiek, nawet jak się nie podoba

Pewnie że nie o to chodzi. Ale może mama jeszcze cos znajdzie... Znaczy się na pewno znajdzie bo innego wyjścia nie ma :) A znając życie to w ostatniej chwili znajdzie coś wystrzałowego i wszyscy będziecie  zadowoleni :) Powodzenia
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 23 Sierpnia 2006, 22:22
Mam nadzieję, że jesteś dobrym prorokiem Anulko  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 23 Sierpnia 2006, 22:35
Azzurra - a może właśnie Twoja Mama ma zbyt duże wymagania? :) Bo to NAPRAWDĘ niemmożliwe, żeby nosząc normalny rozmiar nie znalazła ładnego żakietu czy sukienki. Moja Mama też nosi ten rozmiar, ubiera się bardzo elegancko i znalazła wszystko bardzo szybko.
No ale mam nadzieję, że na coś jeszcze trafi i w sumie powinna się pospieszyć, bo niewiele czasu nam zostało w panieńskim stanie ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Sierpnia 2006, 00:12
Beth, napisałam, czego chciałyśmy. Nie znalazłyśmy. Chyba taka sytuacja jest jednak możliwa. Nie będę się spierać, czy wymagania są duże, czy nie, nawet gdyby były, to w normalnym kraju także takie potrzeby powinny zostać zaspokojone. Nie uważam, że moja Mamusia jest zbyt wymagająca, nie godzi się na masową "plastikową" produkcję, podobnia jak ja. Chce czegoś naprawdę z klasą.

Poza tym to, co dla jednych jest eleganckie, dla innych nie jest. Czy może być eleganca sukienka, która na dole obszyta jest maszynowo, a nie ręcznie? Albo coś z tkaniny 100% poliester? Moim zdaniem nie. A to tylko najbardziej oczywiste i widoczne uchybienia tzw. eleganckich ubrań w polskich sklepach.

Generalnie zauważyłam, że z roku na rok coraz trudniej dostać jest dobre jakościowo ubrania. Niestety ceny w markowych sklepach są szalenie wysokie, a to, co oferują w zamian, po prostu jest skandalicznie szmatławe.

Pomyśleć, że jak 2 lata temu miałam praktykę w jednej z polskich ambasad i poszłam na koncert z bankietem w Ambasadzie Indonezji, to kilka kobiet z różnych placówek nie mogło się nachwalić mojej garsonki, koniecznie chciały mieć taką samą, bo tak była świetnie wykończona i odszyta. Nie mogły uwierzyć, że i ja i moja garsonka byłyśmy z Polski. Podążamy chyba za Europą. Tylko czemu w tym, co niekoniecznie jest dobre?

Rozpisałam się, wybaczcie, że marudzę, ale po dzisiejszym dniu moje rozczarowanie sięgnęło zenitu...

Dobranoc, może jutro będzie lepszy dzień!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 24 Sierpnia 2006, 10:24
Hmm.. W tym układzie Ty i Twoja Mama chyba powinnyście latać na zakupy do Paryża, bo faktycznie polskie sklepy nie spełnią Waszych żądań. Nie wiem jak można mierzyć elegancję czegoś faktem, ze coś jest przeszyte maszynowo czy nie. Jedyne rozwiązanie to albo Paryż albo własna krawcowa :)
Wydaje mi się, że obie przesadzacie, ale jak to mawiają "de gustibus non est disputandum". Radzę trochę wyluzować, bo się obie wykończycie :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Sierpnia 2006, 10:44
Beth, pozwól, że nadal będziemy się ubiarać tak, jak nam się podoba i w to, co my uważamy za eleganckie. Może problem polega właśnie na tym, że przeciętny człowiek nic nie wie o historii stroju i stąd bierze się ten kicz, który często widać także w garderobie ślubnej, zarówno pary młodej jak i ich gości. Ja nie mam ochoty brać w tym udziału. Jeżeli ktoś jest zadowolony z tego, co dostaje w sklepie, czy na targu, uważa, że jest to eleganckie i ja przesadzam, to jego sparwa. Ja też mam prawo uważać, że idzie na łatwiznę, i że w 90% przypadków wcale to nie jest eleganckie, tylko takie udaje. Kwestia definicji i rozumienia słowa "elegancja".

To, czego ja wymagam kiedyś było oczywiste. Do tej pory nie musiałyśmy latać do Paryża na zakupy. Nadal znajduję jeszcze piękne garsonki, które mogę włożyć nawet na najbardziej oficjalne spotkania. Gorzej z sukniami wieczorowymi i koktajlowymi... To właśnie wśród nich szukałyśmy czegoś dla Mamusi, ze względu na specyfikę ślubu i wesela.

I jeszcze jedno, nie mam zamiaru wyluzować. Dobrze mi z tym, że nie zadawalam się tym, w czym chodzą wszyscy. Źle czułabym się w mundurze, a dzisiejsza masowa "moda" w tym kierunku zmierza.

Dobra, kończę ten temat, niepotrzebnie się nakręciłam... :evil:

Do ślubu 9 dni.[/b]

Jestem już w Świdnicy, póki co piękna pogoda, mam nadzieję, że tak będzie też po południu i będę się mogła troszkę poopalać i odnowić moją opaleniznę, bo przez 4 tyg. mocno wyblakła.

Planuję też dziś zrobić wielkie pranie ręczne moich letnich ubrań, przygotuję sobie już co zabieram w podróż poślubną.

Nadal to do mnei nie dociera, że ślub za 9 dni... To takie nierealne. Czy też macie takie uczucie? Że to sen, że sie nie dzieje naprawdę?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sweetcoffee w 24 Sierpnia 2006, 10:49
Cytat: "azzurra"
Nadal to do mnei nie dociera, że ślub za 9 dni... To takie nierealne. Czy też macie takie uczucie? Że to sen, że sie nie dzieje naprawdę?

dokładnie ja dodatkowo mam jakieś motylki w brzuchu tak jak dziecko czeka na coś upragnionego i wie że już niedługo to dostanie im bliżej tym bardziej się cieszy a zarazem denerwuje  ale tak ze szczęścia  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 24 Sierpnia 2006, 12:41
Azzurro wracając do tematu picia to ja mam wesele na 110 osób, ale chyba jestem jakaś rozkojarzona, bo pomimo tego, ze popraiwłam liczbę soków to pomyliłam się z napojami, bo kupujemy:
50 butelek 2l fanty (czyli 100l)
50 butelek 2l sprita
50 butelek 2l coca-coli
30 soków 2l
40 butelek wody mineralnej 0,33l
myślę, że to powinno bez problemu wystarczyć :P

a co do stroju Twojej Mamy to nie wiem takie stroje o których Ty mówisz są w sklepie "Hera" pięknie uszyte, bardzo eleganckie, stonowane z prawdziwą klasą, jeśli tak  bardzo zależy Wam na elegancji to poszukajcie w tym sklepie kolekcje są w małym nakładzie, więc dodatkowo nie "plastikowej produkcji"  :wink: ceny są wysokie, ale na pewno ubrania odpowiednie na ślub "jedynaczki" wybierzcie się tam z Mamą na pewno we Wrocławiu w jakimś centrum handlowym jest ten sklep  :)

(http://img243.imageshack.us/img243/6024/1202vu6.jpg) (http://imageshack.us)
ich strona internetowa to :
www.hera.com.pl zobacz sobie może coś Was zainteresuje :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 24 Sierpnia 2006, 12:42
kurcze, ale chyba jednak nie mają swojego sklepu we Wrocławiu  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Sierpnia 2006, 14:07
Azzura wydaje mi sie że mocno, mocno przesadzasz z tym problemem ubrania dla mamy. W koncu to Twój ślub a nie mamy! Czasami dobija mnie fakt że ludzie chcą z 5 złoty wyglądać jak z żurnala, ubrani w świetnie uszyte fatałąszki. TO tak jak ci którzy do kościoła ubierają sie w najlepszą sukienke. Zenujące.
W Polce jest wiele super sklepów, Max Mara, Marella, Peek and Cloppenburg, w których znajdziesz niesamowite kreacje uszyte tak jak marzysz. ALe za tę jakość musisz zapłacić. Reszta to tyko "produkcja dla mas". Ja sama mam bardzo wybredny gust. Na ręku zegarek za kilka tysięcy i torebke D&G której w Polsce nie ma nikt. ALe ubieram się z normalnych sklepach, w normalnych cenach. Do pracy zakładam jeansy i koszulki a butów nie kupie droższych niż 100 pln. I nie marudze jak ty. Bywam z "Wielkim Swiecie" z racji zawodu mojego taty który jest reżyserem filmowym i mogłabym jak ty narzekać że "nie mam sie w co ubrać" ale suknie śłubną kupiłam polskiego producenta, za "tylko" 1800 pln. MOgłam sobie strzelić taką za 20000, tylko po co? Prawda jest taka moja droga ze nie szata zdobi człowieka.....
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 24 Sierpnia 2006, 14:39
dziewczyny a czemu nie możecie zrozumiec, ze mama azzury naprawde nic nie znalazała dla siebie? mi się wydaje ze nie przesadzają!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Antalis w 24 Sierpnia 2006, 14:43
Ja powiem tylko tyle ze podzielam zdanie Beth. Moja mama tez chodzi tylko w eleganckich ciuchach i zawsze znajdzie cos dla siebie. A jak sie jest za bardzo wybrednym to juz coz, nie jest to wina producentow.
A skoro ktos chce byc za bardzo oryginalny ...

Jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził.A i jeszcze jedno - jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma ...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Sierpnia 2006, 14:54
Sylwanika, dzięki za wskazówkę, niestety nie ma tego sklepu we Wrocku :(

Rybkowiedenko, ja nie napisałam, że szukałyśmy czegoś taniego. Cena nie grała roli, gdybyśmy znalazły coś o anwet bardzo wysokiej cenie, to uważam, że moja Mamusia na to zasługuje. Na cenę szczerze mówiąc nawet nie patrzyłyśmy. Tak samo jak w przypadku mojej sukni ślubnej. Masz prawo uważać, że przesadzam, ale nie sądzisz, że mam prawo chcieć, żeby moja Mama świetnie wyglądała? Tym bardziej, że jest bardzo piękną kobietą. Zasługuje na to, zwłaszcza w tym ważnym, także dla niej, dniu. Moja Mama jest moją najlepszą przyjaciółką, w czasie ślubnych przygotowań byłą mi wielkim wsparciem. Przez całe życie nigdy mnie nie zawiodła, zawsze mogłam jej o wszystkim powiedzieć, zawsze na Nią liczyć. Dlatego jej wygląd tego dnia jest dla mnie ważny, chciałabym, żeby Ona też, a nie tylko ja, wyglądała tak, jak sobie wymarzyła. Jeżeli odbierasz moje posty za marudzenie, nie czytaj ich. To jest mój wątek odliczeniowy, piszę to, co przeżywam. Jak ktoś chce czytać - świetnie, nie - trudno. Wyraziłam swoje zdanie i szczerze mówiąc złoszczą mnie takie komentarze, jak Twoje, bo nie mamy monopolu na nieomylność. Ja rozumiem, że ubrania powinny być zróżnicowane i zadowalać wszystkie gusta. Czemu Tobie jest trudno pojąć, że ja też mam prawo być zawiedziona, że moje nie są? Ty kupujesz buty za 100 PLN, a ja kupuję droższe, ze skóry,za ok 200 PLN, ale Ty masz zawsze tipsy, a ja nie. Każdy wydaje na to, co mu się podoba. I nikogo nie oceniam, czy są to wybory racjonalne, czy nie.

Anusiu, dziękuję, że chociaż Ty mnie rozumiesz    :bukiet:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Sierpnia 2006, 19:30
A ja myślę że powinnyście już skończyc tą dyskusję... Zresztą większość z Was któe brały w niej udział tego samego dnia ślubuję więc chyba zaczyna się przedślubny stresik :) Nie nakręcajcie się dodatkowo i nie denerwujcie bo teraz macie ważniejsze sprawy na głowie.... Mama Azzurry NA PEWNO w końcu coś znajdzie i koniec dyskusji ok? Buziaki dla Was :) I myślcie o nadchodzącym ślubie a nie o niepotrzebnych sprzeczkach.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 24 Sierpnia 2006, 20:00
anulka33, mądra z ciebie kobitka. Azzurrka, Tobie i Twojej mamie nie zazdroszczę tylko tego właśnie, że jesteście tak bardzo wymagające. Strasznie trudno zadowolić taką osobę i rozumiem, że możecie być zawiedzione zakupami.
Ja chyba zaliczam się do tej części świata, która zadowala się podróbkami eleganckiej odzieży, bo właśnie dzisiaj kupiłam sobie 4 częściową garsonką za śmieszną cenę 250 zł, w jednym z centrów handlowych w Bielsku. Przyznaje, nawet nie spojrzałam na to jak jest wykończona, po prostu ucieszyłam się, że wreszcie co na mnie dobrze leży i nie wyglądam jak pokraka. I jestem szczęśliwa, bo kupiłam i mam spokój.
Ludzie, którzy mniej wymagają od świata są szczęśliwsi. Więc Tobie Azzurrko, życzę DUUUUUŻŻŻŻŻOOOOO SZCZĘŚCIA w poszukiwaniu kreacji dla Mamusi.
Buzialki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 24 Sierpnia 2006, 20:10
Jak dla mnie ta dyskusja jest skończona, mam dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem.

Busiu, ludzie którzy więcej wymagają od świata  - więcej od niego dopstaję. Dobrze mi z takim podejściem :) Ale za życzenia dziękuję ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Sierpnia 2006, 20:26
A ja sie z azurrą zgadzam.
Brak jest w sklepach porządnych i gustownych sukni wieczorowych.
Ja zawsze szyję....w sklepie na super okazję nic jeszcze nie znalazłam.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Sierpnia 2006, 20:26
Cytat: "azzurra"
Jak dla mnie ta dyskusja jest skończona, mam dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem.

Superaśnie :) KAżdy jest inny jak juz kiedyś pisałam (zresztą każdy to wie) i to wspaniale, bo nudno by było :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Sierpnia 2006, 14:25
Do ślubu 8 dni.[/b]

Byłam dziś u kosmetyczki. Jak ja to lubię! Relaks niesamowity, bo od wczoraj jestem po prostu strzępkiem nerów. Płaczę nawet na reklamach  :oops: Generalnie wszystko  mnie wzrusza... Ale wracając do tematu, poleżałam sobie przez 2 godziny, a pani Bernadetta kładła mi różne pięknie pachnące kosmetyki na twarz, zrobiła masażyk, pogadałyśmy sobie o pielęgnacji, modzie ślubnej, itp. Nie mogę się doczekać makijażu ślubenego w jej wykonaniu, bo z tego, co opowiadała, to brzmi  świetnie. Mamy zgodność, żeby wyeksponować moje oczy, zwłaszcza ich kolor, bo je uważam za mój największy atut.

Nie mogę pozbyć się tego uczucia nierealności... A z drugiej strony, to ciągle przypomina się coś, czego jeszcze nie załatwiliśmy. Brzuch boli mnie non-stop. Wszystko muszę zapisywać, bo jak o czymś myślę, to w tej samej sekundzie zapominam o czym, brak koncentracji. Nie jestem w stanie robić nic produktywnego. Gdzie się podziała ta uporządkowana Kornelia?? Tęsknię za nią!  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 25 Sierpnia 2006, 22:52
Nikt mnie dziś nie odwiedził :(

Mam dzisiaj jakiś taki dziwny nastrój: cały czas chce mi się płakać, wszystko mnie wzrusza, teraz łzy m8i się w oczach zakręciły, kiedy czytałam roboczą relację ze ślubu Dziubaska...

Eh ta przedślubna huśtawka nastroju.  :|

A wiecie, że mój Szymon ma dziś 2 wieczór kawalerski? Takiemu to dobrze, no nie ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 25 Sierpnia 2006, 23:05
Kornelio   :glaszcze:  nie smutkuj się...
Myślę, że to po prostu stres przedślubny - już tak niewiele czasu Wam zostało... Ale jestem pewna, że o niczym nie zapomnicie - tak długo się przygotowujecie do WASZEGO ŚWIĘTA  :D Nerwy, stres, wzruszenie...trzymam kciuki abyś poczuła się tak jak ja w Dniu Ślubu - pełen relaks i pełnia szczęścia  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 26 Sierpnia 2006, 10:09
Ciesz się i tymi huśtawkami nastrojów .... hahhaha tylko jak, prawda?  :wink:

Nerwy przed ślubem robią z nami co chcą i ciężko się połapać o co chodzi, co się z nami dzieje. Ja - zawsze panikara - przed ślubem z kolei byłam oazą spokoju (no tak w miarę), tak więc nigdy nie wiadomo, jak nasz organizm zareaguje na taką dawkę emocji.

No to Szymon ma fajnie, zrób i ty drugi ... chociaż nie ... nie ma to jak pierwszy .... no chyba ze nie robisz wcale, bo chyba nie doczytalam ...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 26 Sierpnia 2006, 11:07
i jak azzura?lepszy masz dziś nastrój?
mam nadzieję, ze tak!
 :P  :P  :P  :P  :P  :P  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Sierpnia 2006, 11:09
Azzuro - ja nie chcialam ci zorbic przykrosci. lubie Twoja seteczke, jest zupelnie inna od mojje, ty jestes zupelnie inna niz ja. I dlatego lubie tu zagladac, bo ja nie przezywam nic, kompletnie nic, a u Ciebie jest tyle emocji. Nie gniewaj sie i nie złość.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 26 Sierpnia 2006, 12:19
Wiesz Azzurrko, tak mi się zdaje, że  gdybym była w takim huśtawkowym nastroju jak ty, to starałabym chociaż na 2 godzinki zapomnieć o tym całym zamieszaniu i przygotowaniach. Nie oglądaj telewizji, nie zaglądaj na forum (chociaż na kilka godzin). Pogoda dopisuje więc idź na długi spacer, albo popływać, to tak odpręża, a co z twoim fitnessem? Chodzisz, bo dawno nic nie pisałaś? Postaraj się na chwilkę zapomnieć. Wiem, że to pewnie strasznie trudne, ale spróbuj. Myślę, że poczujesz się lepiej.
Cieplutkie pozdrowionka ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Sierpnia 2006, 15:47
rybkawiedenka, nie gniewam się. Napisałam co myślę, bo nie byłabym sobą, gdybym tak nie zrobiła. ;)

~monika~, wieczór już był, jakoś na samym początku setki, czyli w maju, kiedy jeszcze mogłam zgromadzić wszystkie koleżanki, bo teraz są w różnych częściach Europy. Było bardzo fajnie, dużo babskich plot i tańców.

Anusia-szczecin, busia, na relaks czasu nie mam, ale dziś czuję się już lepiej. Tylko głow mnie strasznie boli, jestem meteopatą, a do tego ze stresu... :roll: Zaraz się chyba położę na chwilę.

Ślub za tydzień![/b]

Za tydzień o tej porze będę w drodze do kościoła...  :serce:

Moja Mamusia kupiła sobie dziś sukienkę i żakiet na mój ślub i wesele. Moim zdaniem wygląda super. Anulka33 była dobrym prorokiem. Sukienka leży idealnie, jest w pięknym gaszonym odcieniu różu i co najważneijsze, Mama ma do niej fantastyczne buty, a w jej przypadku to szalenie istotne, bo nosi rozmiar... 34! Odetchnęłam z ulgą  :mrgreen:

Tak się dzisiaj zachwycałam pogodą, że idealna na ślub, a teraz się zachmurzyło i zaczęło padać. Jeżeli mogę pomarzyć, to za tydzień poproszę o odwrotną kolejność  8)

Z rzeczy okołoślubnych kupiłam kremy z wysokimi filtrami, bo przecież do soboty muszę się jeszcze przygotować i spakować w podróż poślubną  :shock:

Jeszcze tyle drobiazgów do załatwienia: kupić wina musujące, owoce, przygotować plan stołu, wydrukować winietki... Spokój! Jestem oazą spokoju!  :?

Dobra, muszę się przespać, bo głowa mi pęka...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 26 Sierpnia 2006, 16:09
No to brawa za udany zakup! Ciekawa jestem Maminej kreacji.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Sierpnia 2006, 16:21
Azzurra strasznie sie cieszę że mamcia znalazla coś dla siebie :) Wiem, że się denerwujesz, ale to normalne... Na to nic nie poradzisz, ale tak jak Busia pisała spróbuj na chwilke zapomnieć o tym całym przedślubnym zamieszaniu. Będzie pięknie, na pewno tak jak sobie wymarzyłaś. Pozdrowionka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Sierpnia 2006, 18:45
Będzie super, wiem to! Za tydzień o tej porze będę żonką z 2-godzinnym stażem!!!  :jupi: I tylko to się liczy...  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:  :serce:

Teraz nie myślę o ślubie, tylko o tym, jak jak mnie strasznie głowa boli  :?

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dziś kupiłam Szymusiowi prezent ślubny, ale nie mogę z oczywistych względów napisać, co to takiego... Więc ciiii... ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 26 Sierpnia 2006, 20:52
Azzurrko no to przynajmniej macie z Mamą o jeden problem mniej skoro kreację udało się znaleźć  :wink:

To ostatni sobotni wieczórkiedy jesteśmy panienkami  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Sierpnia 2006, 20:55
Cytat: "sylwanika"
To ostatni sobotni wieczór kiedy jesteśmy panienkami


Taaa... a jutro będzie "ta ostatnia niedziela". Jakoś wcale mnie to nie martwi  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: redzia w 26 Sierpnia 2006, 21:09
Hej Azurra :D
Zawsze tylko podgladalam Twoj watek :oops:  :P no i teraz w koncu cos tutaj po sobie zostawie :D
Powiem tak:
 1.   super, ze Twoja mama ma wreszcie ciuszek na slub (bardzo drobniutka z Niej kobietka jezeli ma nr buta 34)

2.    z ta pogoda to nie wygramy, wazne zebysmy MY byly pogodne tego dnia :D

3.    u  nas na weselu bedzie 91 osob i liczylismy 3l napojow na glowe, we wtorek idziemy do hurtowni i kupujemy po 91l soku pomaranczowego, 91l soku jablkowego i 91l pomieszane mirinda, pepsi, 7up i woda - mamy nadzieje, ze to wystarczy


I nie doluj juz sie tak bardzo, ten tydzien bardzo szybko zleci, no a potem to czeka Nas Big Party :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 26 Sierpnia 2006, 22:21
Cytat: "redzia"
u nas na weselu bedzie 91 osob i liczylismy 3l napojow na glowe


To tak jak u nas, tylko wybór nieco mniejszy, zrezygnowaliśmy z kolorowych napojów gazowanych, są tylko soki i woda.

Cytat: "redzia"
I nie doluj juz sie tak bardzo


Ja się nie dołuję! Co to - to nie. Jestem bardzo szczęśliwa. Mam tylko takie chwile wzruszeń bez powodu  :roll:  :oops: Może powodem jest właśnie to, że nigdy jeszcze nie byłam tak szczęsliwa i tak radośnie i optymistycznie nie patrzyłam w przyszłość, jak teraz, kiedy wizja mojego ślubu i długich lat małżeństwa z Szymonem jest taka bliska, nierzeczywista, a jednocześnie taka namacalna i prawdziwa. Miotają mnie po prostu sprzeczne emocje. Jedyne, czego jestem pewna, to że podjęłam słuszną decyzję - zestarzeję się u boku cudownego mężczyzny.  :serce: Martwi mnie i stresuje ta cała otoczka, a jednocześnie tak się na nią cieszę i czekam.  :mrgreen: Ot kobieca, złożona natura ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 00:08
Właśnie sprawdziłam prognozy pogody na 2. września, są znacznie bardziej optymistyczne, niż były jeszcze wczoraj... Ma być ciepło i pogodnie. Tym razem mam nadzieję, że się sprawdzą! Trzymam kciuki, bo butki mogę na parapet dopiero w czwartek wystawić, bo jak się dziś okazało dopiero wtedy pojadę do Wrocławia.

A może to nasze, wszystkich forunopwych panien młodych z 2. września, zaklinanie nieba zaczęło działać?  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Sierpnia 2006, 09:47
Cytat: "azzurra"
o butki mogę na parapet dopiero w czwartek wystawić,

Ja swoje buty wystawiłam w akcie desperacji wieczorem, dzień przed ślubem i to tylko dlatego, ze wieczorem lało jak z cebra i byłam podłamana.
Poskutkowało ;););) .... jak się obudziłam niebieskie niebo i delikatne białe obłoczki ;););)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 27 Sierpnia 2006, 10:38
Haha no to biegnę wystawić buciki  :wink:  :mrgreen: skoro Moni się udało ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 11:44
Do ślubu 6 dni.[/b]

Nie wiem jak Was, moje drogie Panny Młode z 2. września, ale mnie myśl, że za tydzień obudzę się w ramionach Szymona-MĘŻA wprawiła w świetny nastrój. -  :Zakochany:  

Przede mną ostatnia prosta przygotowań:
Dzisiaj - przygotuję w wordzie wizytówki.
Jutro - kupić ładny papier na nie, wydrukować i wyciąć; pasemka u fryzjerki (boję się, bo nigdy ich nie miałam wcześniej, chciałabym, aby były delikatne, cieniutki i generalnie w tonacji moich włosów, bo jak większość blondynek mam włosy naturalnie wieleokolorowe).

Póki co moje plany wtorku nie sięgają ;)

Powiedzcie mi proszę, co myślicie o taki pomyśle:
Wizytówki chciałabym wbić w jakieś cukierki, tylko tutaj kwestia drucika, a gdyby użyć do tego ładnych spinaczy biurowych z jedenj strony wyprostowanych? Tylko proszę o szczere opinie, jak to będzie wyglądać? Bo jakoś nie jestem przekonana  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Julia w 27 Sierpnia 2006, 12:00
A może kupicie drucik i go zwiniecie jak tutaj:

(http://img485.imageshack.us/img485/4562/placecards11123sh.jpg)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 12:10
To była moja inspiracja, ale... nie bardzo mamy już na to czas, a poza tym to wymaga zdolności i siły w palcach, po zrobieniu kilku muszą boleć  :roll:

Jest jeszcze opcja - delikatnie rozciąć wykałaczkę na jej długości i w te rozcięcie wsunąć karteczkę z nazwiskiem. Chyba przychylam się do tego rozwiązania.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Beth w 27 Sierpnia 2006, 13:01
Azzurra - faktycznie zostało mało czasu, więc te eksperymenty z drucikami mogą być zbyt czasochłonne, a efekty nie do końca takie jak na zdjęciu wklejonym przez Julię. Ja też zastanawiałam się nad wizytówkami z rafaello, ale naprawdę ciężko by tak ładnie pogiąć druciki. Pomysł z wykałaczkami jest o wiele lepszy, ale musisz zobaczyć jak to w praktyce wychodzi. Mam nadzieję, że się uda :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 27 Sierpnia 2006, 13:04
Cytat: "azzurra"
a poza tym to wymaga zdolności i siły w palcach, po zrobieniu kilku muszą boleć  

szkoda , ze nie mieszkamy blizej siebie to napewno z miłą chęcią zrobiła bym ci te druciki :D
i tak siedze w domu i sie nudze jak cholera  :D

Jednak dla ciebie na 6 DNI PRZED !!! najlepsze będą te wykałaczki .
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 13:18
Oki, w takim razie wykałaczki. Ostry nóż i powinnam dać radę :) No może z małą pomocą Mamy, bo to ona mi ten pomysł podsunęła.

Cytat: "ela"
szkoda , ze nie mieszkamy blizej siebie to napewno z miłą chęcią zrobiła bym ci te druciki


  :przytul:  Bardzo Ci dziękuję, ale lepiej dopieszczaj Maleństwo ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 17:26
Tak się wczoraj ucieszyłam tą prognozą pogody na 2. września, a tutaj dzisiaj zupełnie już inaczej wygląda, już nie jest taka optymistyczna. Powidziałabym nawet, że gorsza, niż była tydzień temu :( Chyab nie będę nawet na tę stronę zaglądać! Bo to sensu większego nie ma. Trudno, co ma być, to będzie. Chyba lepiej nastawić się na najgorsze, żeby potem ewentualnie mile się rozczarować. Za 6 dni wszystko się już wyjaśni...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 27 Sierpnia 2006, 20:34
Azzurro moje buty stoją już na parapecie więc pogoda musi być!! :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 27 Sierpnia 2006, 20:58
W prognozie pogody po Wiadomościach powiedzieli podobno, że w sobotę i niedzielę pogoda ma się poprawić... Cóż, zobaczymy :)

Robię właśnie winietki, mam tylko problem ze czcionkami. Jestem komputerowym laikiem i nie wiem, jak mam sobie je zapisać tak, żeby word je widział  :roll: Wracam walczyć dalej. :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 27 Sierpnia 2006, 21:34
Cytat: "azzurra"
W prognozie pogody po Wiadomościach powiedzieli podobno, że w sobotę i niedzielę pogoda ma się poprawić... Cóż, zobaczymy

Ja Ci moja dorga proponuję nie oglądać ani nie czytać żadnych prognoz pogody choćby nie wiem jak kusiło. Nie czarujmy się ale i takmnie masz na to wpływu, a tylko się możesz niepotrzebnie zdenerwować lub rozczarować (oby mile ;))
Pozostaw to naturze ;)

Wykałaczki moim zdaniem lepsze. Tylko uważaj z tym nożem ;)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Sierpnia 2006, 13:48
Do ślubu 5 dni.[/b]  :shock:  :shock:  :shock:  :shock:

Właśnie wróciłam od fryzjera. Jestem zachwycona. Pasemka są właśnie takie, jakie chciałam, cieniutkie, delikatne, w odcieniumoich włosów, tylko kilka tonów jaśniejsze. Takie urocze słoneczne refleksy. Rozjaśniają mi twarz, podkreślają kolor oczy i ich oprawę (po hennie, którą też mam pierwszy raz w życiu;) ). Może to zabrzmi nieskromnie, ale co mi tam! czuję się absolutnie piękna. Wracając nie mogłam przestać się uśmiechać. Ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę, a ja po prostu JESTEM SZCZĘŚLIWA! I to bardzo. Wiedziałam, że te ostatnie przed ślubem dni będą super, ale że aż tak? Chce mi sie płakać i śmiać ze szczęścia, motylki w żołądku wciąż mi towarzyszą. Wszystko mi się podoba, wszystko cieszy. Tylko tęsknię za Szymonem...  :roll: Ale może warto się tak wytęsknić przed ślubem  :wink:  :mrgreen:

Kupiłam ładny papier na winietki, zaraz je wydrukuję i powycinam. Może nawet powykręcam te druciki?  :P Zależy, czy Tatusiowi uda się taki dla mnie kupić.

Ustaliłam ostatnie szczegóły z panią z hotelu, właściwie wszystko zrobią za nas, nawet winietki rozstawią na stole. Ehhh... tylko czekać i się cieszyć.

Pozdrawiam Was bardzo gorąco moje kochane foremki!!!  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 28 Sierpnia 2006, 13:58
Ja milo slyszec o pelni szczescia! A co do tesknoty to mysle ze lepiej sie wytesknic, potem wiecej przyjemnoci jest z bycia razem!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 28 Sierpnia 2006, 14:38
Cytat: "azzurra"
czuję się absolutnie piękna.

 super!! i tak trzymać!!

nareszcie twój post cały przepełniony szczęściem!!

aż miło czytać!! :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 28 Sierpnia 2006, 17:31
Winietki wydrukowane i wycięte. Jutro mam mieć drucik, zobaczę, jak będzie wyglądał i czy warto go wyginać, czy jednak wykorzystam  wykałaczki. Póki co wycianenie wizytówek przypłaciłam odciskiem na zewnętrznej stronie środkowego palca prawej ręki...  :roll: Sierota ze mnie! Po prostu papier był sztywny, a nożyczki niezbyt ostre.  :roll: Cóż... do wesela się raczej nie zagoi  :| ZNACIE JAKIŚ DOBRY ŚRODEK NA ODCISKI? Tylko taki, żeby na rękę też się nadawał...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Igraszka w 28 Sierpnia 2006, 20:44
Witaj Azzurra! Pamiętam jak j a juz prawie miesiąc temu przerzywałam te ostatnie dni. Są one piękne Prawda? Potem tylko trochęza szybko czas leci. Wydaje mi się że wczoraj śłubowałam a nie miesiać! pierwsze dni po sąnaprawde wasze i  oddajcie się Sobie w 100% żyjcie tylko Sobą! Życzę Dużo szczęście i samych słonecznych dni. Pozdrawiam. Igraszka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 29 Sierpnia 2006, 09:07
Oj Azzurrko, obyś przez całe życie była taka szczęśliwa jak teraz. Gorące buizale!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Sierpnia 2006, 10:20
Do ślubu 4 dni.[/b]

Witam wszystkich :) Nie wiem, jak to się dzieje, ale zaczyna mnie ogarniać spokój. Sypiam dobrze, nie mam z tym żadnych problemów, ostatni sen ślubny miałam wczoraj, fakt, że był to koszmar, ale taki normalny. Nie było w nim facetów w dresach i brakujących tomów Biblii, tylko, tak jak w prawie Murphiego - wszystko co mogło, poszło źle. Zdjęcia były nieudane, kamerzysta nie dotarł, przewróciłam się, w pierwszym tańcu pomyliliśmy kroki... Długo mogłabym tak wymieniać, Do czego zmierzam - obudziłam się z tego koszmaru i nawet za bardzo się tym nie przejęłam, wzięłam to za dobrą monetę, jako znak, że nic takiego się nie wydarzy. Pełen luz. Ja siebie nie poznaję! Mam nadzieję, że już tak zostanie. Czasami tylko na myśl o czymś na chwilkę robi mi się gorąco, ale zaraz potem potrafię te uczucie strachu zracjonalizować. Teraz chyba bardziej martwi mnie podróż poślubna, abyśmy na pewno wzięli wszystko, co trzeba ;)

Na dziś z przygotowań ślubnych nie mam nic zaplanowanego. Wczoraj wieczorem ponacinałam wykałaczki. Odpuszczę sobie druciki, ten wczorajszy odcisk na palcu ostatecznie mnie zniechęcił do wszelkich manualnych przedsięwzięć. Musimy tylko skontaktować się z DJem, kamerzystą i ojcem Dominikaninem w sprawie spowiedzi przedślubnej. Ale to zadanie Szymona. Generalnie chyba wszystko mamy pod kontrolą  8)

A jutro... tipsy. Bardzo jestem ciekawa, jak to jest, kiedy się je ma. Mam kilka pomysłów na to, jakie bym chciała, mam nadzieję, że wyczaruje mi takie cudeńka na palcach.  :D A wieczorem jadę do Wrocławia. W końcu, po tygodniowej rozłące, spotkam się z moim Szymonem...  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 29 Sierpnia 2006, 10:59
Azzurrka, ale masz fajnie. Takie same przyjemności przed Tobą! No i wskoczyłaś na luz ;) Bardzo dobrze! Byle tak do końca!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Sierpnia 2006, 15:17
Właśnie zapisałam sobie wszystkie strony mojego wątku. Ależ to trwało! Strony długo się łądowały, to miałam czas, żeby sobie poprzeglądać, co się u mnie przez ostatnie 96 dni działo. Doceniłam ten wątek. To niewiarygodne, ile zdarzeń i emocji już mi uleciło z pamięci, ale są tutaj zapisane. Dzięki temu będę mieć wspaniałą pamiątkę tych 100 pięknych dni stanowiących jedynie preludium do mojego nowego, piękniejszego życia.  :serce:

Niestety naszej skrzypaczce nie udało się ściągnąć: "From this moment on", więc zagra nam po prostu Arię na strunie G, a w czasie komunii Medystacje z "Thaiss".

Dobrze, co jeszcze mamy zrobić?:
1. Plan stołu.
2. Zakupy - wódka, wina musujące, jakieś cukierki, żeby w nie wbić wizytówki, owoce, ciasta.
3. Zapłacić zaliczkę za salę na imprezę dla znajomych.
4. Poduszeczka na obrączki i księga gości... Chyba jeszcze nie gotowe  :roll:
5. Ostatnia lekcja tańca.
6. Spowiedź.
7. Spakować się w podróż poślubną.
8. Spakować niezbędnik.
9. Muszę buty ślubne rozchodzić i nakleić sobie na nie plaster, żeby się nie ślizgały.
10. Odebrać suknię.
11. Ustalić z księdzem czytania i modlitwę wiernych.

Czy aby nic mi nie umknęło???? Ta jedna myśl mnie przeraża, że o czymś zapomnę  :|
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Sierpnia 2006, 19:47
A skompletowalas rzeczy takie jak : niebieskie , nowe , stare , pozyczone itd ?
Dzien przed mozesz spryskac welon(jak masz) lakierem do włosów to sie ładnie ułozy .

Cytat: "azzurra"
10. Odebrać suknię.

10 razy ją przymiez aby napewno było wszystko ok.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Sierpnia 2006, 20:02
Cytat: "ela"
A skompletowalas rzeczy takie jak : niebieskie , nowe , stare , pozyczone itd ?


Tak :) Niebieska podwiązka, nowa suknia, welon, bielizna, itp., stara moneta w bucie na szczęście (z XIX wieku), a pożyczę... chyba branzoletkę od Mamy, bo nie mam nic innego do pozyczenia.  :roll:  

Po przymiarkach sprzed 10 dni jestem pewna, że z suknią wszystko w porządku. Ale oczywiście sprawdzę jeszcze raz.

Jakoś nie ejstem przekonana, żeby spryskiwać welon lakierem do włosów. Też tak robiłyście/robicie? Nie jest potem lepki?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Sierpnia 2006, 20:09
Cytat: "azzurra"
Też tak robiłyście/robicie? Nie jest potem lepki?

No co ty ! Nic mu nie bedzie ! Ja sama tak robiłam i wypsikałam cała butelke . dzięki temu nie wisiał tylko ładnie sie układał , był sztywniejszy . Welony sa zazwyczaj z delikatnego i lekkiego materiału wiec nie maja jak sie same układac , wiec trzeba im pomóc :D
Gdzies juz pisałysmy na forum o lakierze do włsów...do welonów :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Sierpnia 2006, 20:27
Dzięki  :oops: Poszukam :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Sierpnia 2006, 20:35
Ja próbowałam poszukac postu aale nie znalazłam , nie iwem gdzie o tym pisałyśmy .
Jak nie masz przekonania to poczekaj moze ktos ci jeszce doradzi . Zapytaj tez fryzjerki która cie czesze moze cos ci powie na ten temat .
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: redzia w 29 Sierpnia 2006, 20:38
Cytat: "azzurra"
Niebieska podwiązka, nowa suknia, welon, bielizna, itp., stara moneta w bucie na szczęście (z XIX wieku), a pożyczę... chyba branzoletkę od Mamy



Ja mam problem z rzecza pozyczona i stara, ale caly czas nad tym pracuje :D
Co do wystawiania butow, to slyszalam, ze robi sie to dzien przed lsubem.


Cytat: "azzurra"
po hennie, którą też mam pierwszy raz w życiu;)

tez zrobilam pierwszy raz henne i teraz zastanawiam sie dlaczego wczesniej na to nie wpadlam :D oczy wygladaja zupelnie innaczej.

Azzurrko moja cala rodzina modli sie o pogode na 2, wiec chyba mamy wieksze szanse na ciepelko :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Sierpnia 2006, 20:56
Cytat: "redzia"
pozyczona

miałam sukienke

Cytat: "redzia"
stara,

Ja zaliczyłam mojego przyszłego meza do starej osoby :D...no bo to juz tyle lat :D
Cytat: "redzia"
Co do wystawiania butow, to slyszalam, ze robi sie to dzien przed lsubem.

mieszkamy na partzerze wiec pewnie by mi gwizdneli buty :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: redzia w 29 Sierpnia 2006, 21:55
W takim razie wszystko mam jak nalezy :D sukienka :arrow: pozyczona, przyszly maz ma 5 letni przebieg  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Sierpnia 2006, 22:07
problem z głowy :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 29 Sierpnia 2006, 22:08
Elu, ale butki wystawia się na wewnętyrzny parapet  :P

Redziu, nie wiem jak w Szczecinie, ale prognozy dla Wrocłąwia są super - bez deszczu i 21 stopni. Wprost idealnie! Mam nadzieję, że się sparwdzą  :twisted: Modlitwy an pewno pomogą.

Welon... zapytam w salonie przy odbiorze sukni.  8) No chyba, że jeszcze mi ktoś coś podpowie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 29 Sierpnia 2006, 23:48
Hmm  kurcze mój welon wydaje mi się dosyć sztywny, ale jakby co to go popryskam lakierem... kurcze dziwne,  ale jeśli działa to co mi tam...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 30 Sierpnia 2006, 00:16
azzurra, potwierdzam z tym welonem
jak moja fryzjerka mi go upinała to od dołu potraktowała go lakierem i był sztywniejszy ładniej się układał naprawde polecam i nie klei się wcale  nie czuć że ma na sobie lakier
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Sierpnia 2006, 06:10
Do ślubu 3 dni/[/b]
Mój wczorajszy spokój gdzieś się ulotnił, tzn. nie czuję się specjalnie zdenerwowana, ale w nocy spałąm fatalnie - długo niemogłam usnąć, budziłam się kilka razu w nocy i teraz wstałąm kilka minut po piątej, bo w łożku tylko sie z boku na bok przewracałam. Wniosek: szukam czegoś na sen, żeby to wziąć przed ślubem w piątek i dobrze spać. Polećcie mi coś proszę! Wczoraj wzięłam 2 tabletki pErsenu forte, żeby sparwdzić jak na to zareaguję i jak widać wcale mi to nie pomogło...  :roll:

Na 10 idę sobie zrobić tipsy, jak wrócę, to wkleję zdjęcie :) Powiedźcie mi proszę, czy w nich mogę sprzątać? Nie zniszczą mi się? Dziś wracam do Wrocka, chciałabym nieco ogarnąć mieszkanie, tylko nie wiem, czy przed ślubem i z tipsami to dobry pomysł.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 30 Sierpnia 2006, 07:25
azzura - na sen to melatonina (kup najsilniejszą, chyba "5" - nie bój się, ze rano będziesz nieprzytomna czy coś w tym rodzaju.
a i wieczorem wypij meliskę
na mnie taki zestaw działa tak, ze najpóźniej po półgodzinie spię jak niemowle

a najlepszy sposób wg mnie to wypić dwa piffka wieczorem  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Sierpnia 2006, 08:03
Czy ta melatonina działa przy pierwszym zastosowaniu, czy trzeba ją brać regularnie?

Mnie panie w aptece też poradziły setę przed snem  :P Podobno same wypróbowały przed ślubem :luzak: Ale jakoś wolę obyć się bez alkoholu, bo nigdy nie wiadomo jak zareaguję  :wink: Ślub na kacu... To byłoby przeżycie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 30 Sierpnia 2006, 08:57
Ja piłam przed ślubem roztwór z melisy (na alkoholu ;)): 5 ml rozpuszcza się w 1/4 szkalnki wody. Działa uspokajająco i co za tym idzie lekko nasennie.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 30 Sierpnia 2006, 09:17
Azzura ja przed snem jezeli musze szybko usnac to czytam, czytam i jeszcze raz czytam.

Co do tipsow to pez problemu mozesz sprzatac, gotowac i robic milion innych rzeczy!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: redzia w 30 Sierpnia 2006, 10:38
Szczerze mowiac, to nie wiem co jest w 100% dobre na przespanie nocy przed slubem.
Ja sie boje, ze w trakcie wesela (tak po 23) dopadnie mnie sennosc. Slyszalam, ze dobre na to jest lyzeczka kawy rozpuszczalnej zalana cola (1 szklanka), ale sama nie sprawdzalam.
A za ta pogoda to juz nie nadarzam :D raz ma padac, potem nie, potem tak, potem znow tak
Milego dnia
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 30 Sierpnia 2006, 10:38
Cytat: "azzurra"
Na 10 idę sobie zrobić tipsy, jak wrócę, to wkleję zdjęcie  Powiedźcie mi proszę, czy w nich mogę sprzątać? Nie zniszczą mi się? Dziś wracam do Wrocka, chciałabym nieco ogarnąć mieszkanie, tylko nie wiem, czy przed ślubem i z tipsami to dobry pomysł

spokojnie azzurrko   :ok:   tipsy mają to do tego że są o wiele mocniejsze niż naturalny paznokieć  :wink:  .......
klikanie nimi na samym początku będzie Ci sparwiało nie lada wyczyn :wink: , ale to tylko kwestia przyzwyczajenia  8) .....
pozdrowionka M.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 30 Sierpnia 2006, 11:30
Azzurrko ostatnio wypadłam z forum a za tym i z Twojego wątku, bo po weselu ciągle jestem jeszcze w jakimś bajkowym świecie i zejść na ziemię jakoś mi się nie chce :wink:  ale nadrabiam zaległości. Jak wracaliśmy z podrózy poślubnej i przejeżdżaliśmy przez Wrocław to sobie o Tobie myślałam i o przygotowaniach i jak się czujesz przed ślubem. Szkoda, ze tylko przejeżdżaliśmy bo z chęcią spotkałabym się z Tobą :D no, ale może jeszcze będzie okazja na jakąś kawkę i obejrzenie fotek z ślubnego albumu(ów) :wink:
Azzurko trzymam kciuki za Ciebie. Będziesz miała wyjątkowy ślub :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 30 Sierpnia 2006, 13:10
azzurra, lepiej nie kombinuj z jakimiś lekami bo nie wiadomo jak na nie zareagujesz (mówi ci to córka farmaceutki :D ) radze mocną melise z dwóch torebek może być też pifko ale nie dużo i zasniesz jak dzieciak zaufaj mi i nie wolno ci się stresować słyszysz!!!to rozkaz zrób sobie pachnącą kąpiel i połóż się grzecznie do łóżeczka
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Sierpnia 2006, 13:23
Dzięki dziewczyny za rady i wsparcie :) Teraz to szczegółlnie ważnie i cenne.

Maniarko, Anielko - witam Was po dłuższej przerwie w moim odliczaniu.

Cieszę się Anielko, że znalazłaś dla mnie czas. Widziałam Twoje zdjęcia ślubne, są świetne. Teraz czekam na relację.  8) Też mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy i to nie była Twoja ostatnia wizyta we Wrocku.  :D

Redziu, ja wierzę teraz tylko w te optymistyczne prognozy  :twisted:

Maniarko, klika się rzeczywiście trudniej...  :roll:

Jagódko, z lekami chyba rzeczywiście nie będę eksperymentować, nic na to nie porzadzę, że stres mnie dopada, ja go wcale nie chcę  :lol:

Tipsy... gapa ze mnie, co już pewnie wiecie, baterie mi siadły w aparacie, zdjęcia pazurków będę więc jutro. Są zwyczajne - french z cyrkoniami, prostokątny kształt. Mnie się szalenie podobają. Tylko Rybka miała rację - trudno jest mi teraz cokolwiek robić. Stwierdzę, że to było dobrze wydane 100 PLN, jeżeli jutro wytrzymają czyszczenie dywanu  :twisted:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 30 Sierpnia 2006, 13:36
jej, u Ciebie już tylko 3 DNI!!! Sądzę, że jedne z najpiękniejszych dni w Twoim życiu  :)  Te ostatnie chwile przed ślubem, to oczekiwanie, ostatnie przygotowania  :D A później już jest tylko cudniej, ale inaczej :) ciesz się tymi ostatkami i zamień stres w najprzyjemniejsze podekscytowanie  :lol:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Maniarka w 30 Sierpnia 2006, 13:54
:mrgreen: z cała przyjemnościa czytam Twój wątek ...
no tak jak tu potwierdzasz klika sie ciężko, ale to kwestia wprawy :wink:
co do leków to 100% popieram jagodkę , po co masz się stresować i myślec  jak Twój organizm zareaguje na leki:) ...... dobrą radą jest melisa możesz ją kupić w aptece w płynie jeżeli nie lubisz pić herbatek ziołowych...  :mrgreen:
pozdrowionka :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Sierpnia 2006, 13:59
PumoRi, witaj w mojej setce, miło mi widzieć nowe foremki, które chcą ze mną dzielić te emocje ostatnich dni :)

Maniarka, już chyba nabrałam wprawy, tylko czasami naciśnie mi się więcej, niż jeden klawisz. Taki śmieszny odgłos wydają na klawiaturze  :mrgreen:
Poza tym boję się, że melisa może na mnie nie działaś. Zawsze sporo jej piłam w sesji... Nie pomagała. Ja jestem w zasadzie spokojna, tylko spać nie mogę, to podświadomość. Dlatego czegoś na sen potrzebuję chyba, nie na uspokojenie.  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 30 Sierpnia 2006, 14:05
Azzurko pozwól że już dzisiaj ( potem nie będę miała jak) złoże Wam życzenia wszystkiego co najpiękniejsze

i najlepsze, kochacie się mozno i szanujcie
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 30 Sierpnia 2006, 14:07
Bardzo dziękuję Agulkooo! A Wy bawcie się dobrze pod piramidami :) Odpoczywajcie, mam nadzieję, że tym razem nie zgubią bagażu i wszystko będzie idealnie!  :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 30 Sierpnia 2006, 14:10
ja też mam taką nadzieję :):):):)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 30 Sierpnia 2006, 14:29
Azzuro najwazniejsze ze efekt na dloniach Ci sie podoba! Jezeli byly pozadnie zrobione to powinnas nie miec zadnych problemow z robieniem czegokolwiek. Zakladam ze masz je subtelnie nie za dlubie wiec nie powinny Ci strasznie przeszkadzac.

A ja moje stukanie w klawiature bardzo lubie!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: jagodka24 w 30 Sierpnia 2006, 17:11
azzurra, prawda o tipsach jest taka że powinnaś jednak troszke uważać jak chcesz prać dywan bo nawet jesli ci nie odpadną (czego nie biorę pod uwagę) to możesz sobie zachaczyć a to jest baaaaaaaaaaaaaardzo bolesne nie śpiesz się rób powoli a nic ci się nie stanie
a jeśli chodzi o stukanie w klawiature to uwielbiam ten dzwięk (szkoda że juz swoje zdjełam brakuje mi ich)
a jeśli chodzi o tabsy to wyprubuj Calms mama mówi że ludzie sobie chwalą
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: szajo w 30 Sierpnia 2006, 17:23
Cytat: "azzurra"
miło mi widzieć nowe foremki, które chcą ze mną dzielić te emocje ostatnich dni


haha to ja sie przyznam ze sledze od poczatku watek  :mrgreen:

to tak zeby post nie pozostal bez zadnej sensownej wypowiedzi to :) powiem ze tez eksperymentowalam z Persenem forte :) na mnie nie dzialal, tak jak tony herbatek z melisy ;) jakos tak organizm nie czai po co ja to w siebie laduje ;) (kawa i redbule tez nie skutkuja - tym razem na odwrotne dolegliwosci) ... jedyne co dziala to ;) seteczka... heh no ale przed slubem nie ryzykowalabym  :mrgreen:
nie wiem czy byla sensowna, ale cos tam powiedzialam co wiedzialam  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Sierpnia 2006, 09:28
Szajo, bardzo się cieszę, że w końcu zdecydowałaś się "ujawnić"  :mrgreen: Bardzo bym chciała, żeby wszystkie dziewczyny, które dotychczas tylko ten wątek podczytywały zostawily swój ślad  :wink:  :mrgreen:  8)

Do ślubu 2 dni.[/b] :jupi:

Do tipsów niemal się przyzwyczaiłam, zaraz zobaczę jak sobie radzę z czyszczeniem dywanu ;)

Dziś w planach dwie bardzo ważne rzeczy - spowiedź przedślubna i ostatnia lekcja tańca. Muszę ze sobą wziąć halkę ;) Poza tym ustalimy dziś plan stołu, jutro pojedziemy kupić owoce i wina musujące, zawieziemy to do hotelu, odbierzemy moją suknię i w zasadzie wszystko będzie gotowe. Aż mi się wierzyć nie chce, że to JUŻŻŻŻ...  :shock:  Wczoraj byliśmy na mszy w "naszym" kościele, na wszystko patrzyłam wiedząc, że następnym razem będę to już wiedzieć w dniu ślubu! Niesamowite uczucie - pomieszanie ogromnej radości z przerażeniem. Potem kupiłam sobie jeszcze puder trasparentny i błyszczyk, żeby sobie poprawić w trakcie wesela makijaż i pojechałam do moich dobrych koleżanek. Było tak fajnie... Odprężyłam się bardzo i pewnie dlatego dziś w nocy tak dobrze spałam  8)

Dziś mam zamiar nie myślec o ślubie, popracować troszkę, co mi zupełnie od początku wakacji nie wychodziło, ale muszę coś oddać przed ślubem, więc nie mam wyboru. A jutro chciałabym móc myśleć już tylko o ślubie. ;)

Aha, ostatecznie w czasie przysięgi będziemy mieć Arię na strunie G, a nie "From this moment on". Ale to nawet dobrze, nie ma jak muzyka klasyczna w kościele!  :mrgreen:
Ciekawe, jak to będzie...  :roll:  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 31 Sierpnia 2006, 10:36
Cytat: "azzurra"
Ciekawe, jak to będzie...


Azzurrko będzie pięknie, zobaczysz to będzie dzień, który bedziecie wspominac do końca życia :D  Jak tak czytam w Twoim w¹tku o œlubie, koœciółku i muzyce to mam przed oczyma mój własny œlub. Szkoda, że tylko raz jest taki wyj¹tkowy dzień. To jest tak piękne, że nie da się ubrać odczuć w słowa :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Sierpnia 2006, 14:46
Anielko, mam nadzieję, że masz rację :)

Martini, też bardzo lubię ten utór, to co, że troszkę oklepany  :mrgreen: Ehhh... to już za 49 godzin! :jupi:

Ale mam stresa, nie mogę myśleć o niczym innym...  :roll:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 31 Sierpnia 2006, 14:59
Azzura uwielbiam wpadac do Twojej seteczki, pobudzasz moje slubne "podniecenie".
Wzorujac sie na Tobie postanowilam ze Aria bedzie grana rowiniez na moim slubie koscielnym, dostalam spis utworow "slubnych" kosicelnych ktore sa mi w 100% obce i nei mama zadnego, bladego pojecia ktore pasuja ktroe nie, ale zaufam muzykom w tej kwestji. JEdyne co rozpoznalam to Arie...dzieki TObie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Sierpnia 2006, 15:07
Rybko, to strasznie miłe, co napisałaś   :przytul:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 31 Sierpnia 2006, 15:13
Ale prawdziwe! I mysle ze mimo iz bedziesz juz tydzien po swoim slubie, bede, slyszac te arie, myslala o TObie i o Szymonie!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: anetka161 w 31 Sierpnia 2006, 16:28
To tak jak chciałaś zostawiam w twojej seteczce ślad,że byłam,czytałam i w końcu coś tam napisałam :wink: To już pojutrze :P
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: natalia113 w 31 Sierpnia 2006, 17:16
niestety nie odwiedzę forum aż do wtorku więc już dziś chcę złożyć ŻYCZONKA DLA AZZURRY I JEJ PRZYSZŁEGO MĘZUSIA :mrgreen:
SUPER ZABAWY MAŁO STRESÓW I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ :serce:  :serce:
 :serce:  :serce:  :serce: KOCHAJCIE SIĘ CAŁE ŻYCIE :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 31 Sierpnia 2006, 18:52
Azzurko jeszzce tylko 2 dni zostały :) Na pewno będzie  tak jak sobie wymarzyłaś :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 31 Sierpnia 2006, 19:08
Wyobrażam sobie to twoje podniecenie, te narastajace emocje ......

Będzie ok!!!!!!!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Sierpnia 2006, 19:17
Dzięki dziewczyny!  :serce:  :serce:  :serce:

Zaraz jadę do spowiedzi, a potem na lekcję tańca... Tralalalalalala! Ale jestem szczęśliwa!   :cancan:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 31 Sierpnia 2006, 19:35
azzurra, cieszę się Twoim szczęściem :)
Tytuł: Powodzenia
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 31 Sierpnia 2006, 23:11
Jestem tu pierwszy raz i chciałabym dołączyć się do tylu zyczeń  :D Życzę udanego wesela...cudownego zycia małzeńskiego....POWODZENIA!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 31 Sierpnia 2006, 23:39
the_rose, witaj na forum i w moim odliczaniu. Czuję się zaszczycona, że to Twój pierwszy post :)

Na tańcach był fantastycznie, ten układ, do tej piosenki, daje mi tyle radości! Jakie to cudowne uczucie, że w sobotę będę go tańczyć z MOIM MĘŻĘM!

Jesteśmy też po spowiedzi. Możemy do ślubu iść :)

Czeka mnie długa noc, muszę się, m.in. spakować w podróż poślubną... Jutro jeszcze sporo biegania. Ale za to w sobotę  :mrgreen:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 31 Sierpnia 2006, 23:42
Mi również jest bardzo miło:) Pozdrawiam
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: irishania w 1 Września 2006, 02:16
hej Azzurra,
wlasnie odwiedzilam twoje odliczanie i to juz jutrooooo!
Polamania nog! baw sie wspaniale i powodzenia
 :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Września 2006, 07:41
irishania, witaj w ostatnim dniu odliczania. :)

TO JUTRO!!![/b]

Krótko dzisiaj spałam, ale za to dobrze i wstanie o 6:00 nie było najmniejszym problemem. Teraz troszkę się denerwuję, bo muszę dzisiaj jeszcze kilka sparw załatwić, ale będzie dobrze  :mrgreen: Takie ostatnie szczegóły są do dogrania, m.in. odbiór suknienkie (drobiazg, no nie ;) ). Musimy też pojechać na zakupy. A potem jadę do domu rodzinnego, robię się na bóstow i myślę tylko o tym, jaka jutro będę szczęśliwa! Jeszcze bardziej, niż dziś  :serce:  Wczoraj po spowiedzi, na tańcach, poczułam, jaka rozpiera mnie pozytywna energia, że chyba przedślubny stres gdzieś sobie poszedł, przepełnia mnie tylko radość. Nawet żadna wpadka mi nie straszna, co mi tam! I tak będzie fantastycznie! :jupi: Oby ten stan utrzymał się do jutra  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: demka w 1 Września 2006, 07:56
azzurra, wybacz, być może to gdzieś przegapiłam, ale jak stoi sprawa ze strojem dla Twojej mamy :?: mam nadzieję, że wszystko juz macie załatwione i tylko czekać jutra...A jutro już połączy Was związek małżeński :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Września 2006, 08:00
Cytat: "demka"
wybacz, być może to gdzieś przegapiłam, ale jak stoi sprawa ze strojem dla Twojej mamy


Mama w końcu kupiła sobie klasyczną sukienkę i żakiet, w różu. Moim zdaniem wygląda świetnie. :)

Wszystko niemal załatwione. Jeszcze tylko plan stołu, owoce, wina musujące i...  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: demka w 1 Września 2006, 08:04
Cytat: "azzurra"
Mama w końcu kupiła sobie klasyczną sukienkę i żakiet, w różu.

cieszę się bardzo...róż to mój ulubiony kolor...jestem pewna, że Twoja mama będzie wyglądać oszałamiająco...
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: sylwanika w 1 Września 2006, 08:53
Azzurro to już jutro nie wiem jak to będzie wszystkie doznania świeże i nieznane, ale na pewno będzie super :) wierzę w to całym  :serce:

My już też właściwie wszystko pozałatwialiśmy dzisiaj tylko wypożyczamy pucharki na lody i dzbanki, bo mamy ich za mało...  :wink:

Ja na paznokcie idę dziś, ale będę miała krótkie żele, więc powinno być spoko  :D

Zyczę Ci Azzurrko ładnej pogody, bo wiem, że na tym tak bardzo Ci zależy i w ogóle najcudowniejszego dnia w Twoim życiu, żebyście z Szymusiem byli baaaardzo szczęśliwi jutro i przez całe życie  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 1 Września 2006, 10:04
Azzurrko - to już jutro   :jupi:  ale się cieszę  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 1 Września 2006, 10:10
Życzę udanej zabawy i powodzenia. Dużo szczęścia i miłości na nowej drodze życia. A potem czekam na relacje ze ślubu.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 1 Września 2006, 10:14
azzurra - więc Powodzonka jutro i udanej zabawy.No i Szczęścia.
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Września 2006, 10:16
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wszystkie życzenia  :serce:

Wiecie co, zaczłęm się denerwować... Nie mogę się za nic zabrać, a jeszcze w podróż poślubną mam się spakować.  :?
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosia_kwiecień w 1 Września 2006, 11:01
Azzurko kochana, jutro WASZ wielki dzień :serce:  :serce:  :serce:
Wspaniale, ze jesteś taka szczęśliwa, oprawę muzyczną na slubie będziesz miała cudowaną, zobaczysz jakie to ważne będzie dla Was, wspaniale , ze o to zadbaliście :)
Jeśli dziś wieczorekiem jeszcze bedziesz miała czas żeby zajrzeć na swój wąteczek, bardzo chętnie poczytam o Twoich uczuciach i emocjach na dzień PRZED ;)
Buziaczki goooooorące i spokoju dziś i jutro Ci życzę i mnóstwo czasu, bo to na te godziny przed slubem jest najważniejsze ;)
aha i pięknej pogody!!!!!!!!!!!!!,
ale to już mniej ważne, tym się nie przejmuj, piszę to z własnego doświadczenia ;)
buziaki!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marta w 1 Września 2006, 11:14
Azzurro moja droga jutro Wasz wyczekany i upragniony dzień.  :serce:
Życzę, aby jutro wszystko się udało, aby pięknie świeciło słoneczko i dużo uśmiechu na Waszych twarzach.  :)  :)  :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Anielka w 1 Września 2006, 14:58
Azzurko trzymam kciuki, aby jutrzejszy dzień był taki jak sobie wymarzyłaś albo jeszcze lepszy :D Pozdrawiam cieplutko :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Marcysia w 1 Września 2006, 16:51
azzurro, bede trzymała kciuki za jutrzejszy dzien i za reszte Waszego wspolnego zycia. Zyjcie w szczesciu, pomyslnosci, zdrowiu przede wszystkim i spełniajcie swoje marzenia :) Wszystkiego dobrego :)
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 1 Września 2006, 19:51
Azzurrko życzę Ci przede wszystkim duzo spokoju na jutrzejszy dzień :) Wspaniałej zabawy i tak wielkiej milości aż do końca życia :) Będzie cudownie :) Buzialki
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Września 2006, 20:45
Strasznie Wam dziękuję  :serce:

To juz prawie koniec seteczki, może jutro po śniadaniu znajdę jeszcze chwilkę i coś wyklikam. DZIĘKUJĘ, że byście ze mną, pisałyście, czytałyście. Jesteście wspaniałe!

Dziś byłam strasznie zabiegana, ale wszystko dograne. Będzie pięknie, aczkolwiek cały czas mam wrażenie, że o czymś zapomnieliśmy... :roll:

Mam taki dziwny nastrój - na przemian jestem wściekła jak osa, radosn i... płaczę bez powodu  :oops: Niby się nie denerwuję, ale emocje znajdują sobie inne ujście  :wink:

Jestem jednak bardzo szczęśliwa, nie dociera do mnie, że to jutro, ale... będzie pięknie. Pogoda ma być ładna, może obędzie się bez wpadek. Tak sobie myślę, że nawet jak coś pójdzie inaczej, niż sobie zaplonwaliśmy, to nieważne. Grunt, że mamy siebie.  :serce: I niech tak już zostanie do końca świata i o 2 dni dłużej!

Jeszcze tu będę pozerkiwać, ale na pisanie raczej czasu nie będę miała.  :?

Pozdrawiam Was gorąco, trzymajcie proszę za Nas kciuki ;) Za mni i Szymona i wszystkie forumowe pary młody z 2. września  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosia_kwiecień w 1 Września 2006, 20:59
Cytat: "azzurra"
Jeszcze tu będę pozerkiwać, ale na pisanie raczej czasu nie będę miała.

zerkuj zerkuj, będziemy pisać ;)

Oczywiście, ze będzeimy trzymać kciuki :) :serce:  :serce:  :serce:  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 1 Września 2006, 21:07
Oj tak Azzura trzymamy kciuki   :ok:  , zobaczysz wszystko się  uda i będzie pięknie i wyjątkowo. To będzie Wasz dzień!

no i czekamy na relacje, ze zdięciami oczywiscie  :wink:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: busia w 1 Września 2006, 21:18
Azzurrko, właśnie wróciłam ze szkolenia w Warszawie, wyjazd był nagły i nie miałam kiedy dać Ci znać, że mnie nie będzie, chociaż pewnie nawet nie zauważyłaś mojej nieobecności. Ja jednak bardzo dużo o Tobie myślałam. Śledziłam prognozy, żeby wiedzieć jaką będziecie mieli pogodę w Tym Wielkim Dniu. Wygląda, że całkiem niezłą.
Chcę Wam życzyć wszystkiego, wszystkiego najcudowniejszego i najmiłośniejszego. Żebyś przez resztę życia, była przynajmniej tak szczęśliwa jak w chwili kiedy Szymon poprosił Cię żebyś została jego żoną. A Tobie Szymonie, żebyś zawsze pamiętał dlaczego o to poprosiłeś...
Pięknego życia, moi kochani  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: gosia_kwiecień w 1 Września 2006, 21:20
Cytat: "busia"
Chcę Wam życzyć wszystkiego, wszystkiego najcudowniejszego i najmiłośniejszego. Żebyś przez resztę życia, była przynajmniej tak szczęśliwa jak w chwili kiedy Szymon poprosił Cię żebyś została jego żoną. A Tobie Szymonie, żebyś zawsze pamiętał dlaczego o to poprosiłeś...
Pięknego życia, moi kochani

pieknie powiedziane :)  :serce:
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: asia w 1 Września 2006, 21:25
Busiu...tak to napisałaś jakby Azzurra już była żonką...a Jej ślub jest jutro  :D
Tytuł: 100 dni narzeczeństwa, 100 dni do ślubu! Azzurra odlicza
Wiadomość wysłana przez: azzurra w 1 Września 2006, 22:09
Busiu...  :serce:  :serce:  :serce:

Widzę, że jest już wątek z gratulacjami dla nas  :mrgreen: Ale za to dziękować będę po fakcie, nie chcę zapeszać.

Lecę teraz do wanny i spać.

Dobranoc kochane foremki! To moja ostatnia noc panieństwa :jupi: