e-wesele.pl
ślub, ślub... => Obrączki => Wątek zaczęty przez: busia w 16 Maja 2006, 16:34
-
Witajcie Kochani,
Jestem tu dzisiaj pierwszy raz i bardzo podoba mi się to forum.
Do mojego ślubu jeszcze daleko. Na razie mam sobie wybrać pierścionek zaręczynowy i chciałabym poznać wasze doświadczenia z białym złotem, bo tylko takie mi się podoba.
Słyszałam, że bardzo szybko się niszczy, matowe się ściera itd. Co radzicie?
-
Ja mam pierścionek zareczynowy z białego złota około 1,5 roku. Wygląd się nie zmienił, nie ma żadnej rysy, nie zmatowiał itp. Nie noszę go jednak w domu, a myślę że przy codziennych domowych obowiązkach mógłby się zniszczyć.
-
Wszystko zalezy do tego jak jest białe zloto wykonane....czy jest rodowane - wówczas mniej trwalsze, czy wybielone przy pomocy tzw włoskiej ligury, której dodaje sie do żółtego złota i wtedy zmienia ono kolor.
Dyskusje na temat białego złota przeprowadziłam ostatnio ze złotnikiem, u którego zamawiamy obrączki ślubne...dlatego mogę sie powymądrzać :twisted:
-
liliann, skoro już się tak wymądrzasz, to może mnie oświecisz które jest lepsze. bo skoro tej włoskiej ligury dodaje się żeby wybielić złoto, to czy ono z czasem nie robi się zółte. Przyznaje że w tej kwestii jestem totalną ignorantką :oops: i nie wiem jakie powinnam wybrać.
-
Rod jest pierwiastkiem bardzo rzadko występującym w przyrodzie. Jest to metal niezwykle twardy i kruczy zarazem.
Był i jest wykorzystywany do w przemyśle do tworzenia powłok metodą galwaniczną.
Zainteresowanie rodem jako materiałem do wytwarzania biżuterii przyszło wraz z modą na białe złoto. W wielu przypadkach udało się zastąpić drogie stopy białego złota relatywnie tańszymi powłokami rodowymi, które ponadto były bielsze niż barwa stopów złota. Rod nakłada sie na srebro, jak i na niskiej próby stopy złota.
Zatem złota biżuteria rodowana jest po prostu pokryta tym metalem, co daje efekt białej powierzchni białego złota. Jej trwałość zależy od metody nakładania rodu, czyli dobrania technologicznych parametrów procesu galwanizacji.
Ligura to dodatek stopowy do złota, zawierający określony zestaw dodatków stopowych, zapewniających złotu określone własności - kolor, lejność, plastyczność ... w zależności od potrzeb. Dodaje się go do czystego złota w odpowiedniej proporcji i w rezultacie otrzymuje potrzebny stop - złoto żółte, czerwone lub białe.
Z tego co zdążyłam się doczytać rodowanie jest mniej trwalsze.
-
Powiem tak: co prawda ja nie spotkałam się z obrączkami rodowanymi, ale może i takie są... na pewno są takie pierścionki i nie jest to dobre, bo się ściera!!!
Natomiast mam obrączkę pół/pół białe z żółtym i póki co jest ok!
-
z mojej strony..
noszę nacodzień biały pierścionek zareczynowy (prawie 2,5 roku) i białą obrączkę (prawie rok)...
pierścionek nie zmienił swojej barwy..
zarówno pierścionek jak i obraczka są nieco podrapane ( przyczyna- moje niedbaltwo i noszenie ich również w pracy i przy robótkach domowych)
nietrwałe jest rodowane złoto.. wyciera się i z czasem robi sie żółte..
ktos mi tłumaczył,ze prawdziwe złoto białe to połączenie żółtego i platyny ( ale nie wiem jak t o jest do końca)
-
nietrwałe jest rodowane złoto.. wyciera się i z czasem robi sie żółte
no, ja mam taki pierścionek zaręczynowy i ciut sie oobtarł. Na razie tylko tyle, bo mam go od grudnia 2005roku.
-
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie uwagi, szczególnie Tobie Liliann za bardzo pouczający wykład :) Czasami zastanawiałam się dlaczego niektóre pierścionki z białego złota są takie tanie - teraz się domyślam, że to pewnie były te rodowane. Śliczne dzięki jeszcze raz i dużo szczęścia!
-
Określenie "białe złoto" jest nazwą handlową. W rzeczywistości barwa "białego złota" jest szara z lekkim zabarwieniem żółci. Jeżeli w noszonym wyrobie chcemy uzyskać barwę białą -metaliczną, staje się niezbędne nałożenie na wyrób warstwy rodu. Jego powłoka jest trwała na odbarwienia chemiczne, jak również u większości osób nie powoduje uczuleń i zmian alergicznych. Jednakże rod sie ściera i po pewnym czasie zewnętrzna warstwa obrączki staje sie szara. Ze wzgledów na wysokie koszty powtórne nałożenie rodu jest nieopłacalne. Można również wyrób wypolerować i pozostać przy kolorze szarym metalicznym (lekko żółtawym).
-
Ja mam pierścionek z białego złota, nosze go od ponad 3 lat-ciągle i wciąz :mrgreen: nic mu nie jest - cały czas taki sam, no tylko widać już, ze noszony bo ja go wcale nie ściągam :roll: . Obrączkę mam łączoną i tez jest ok
-
Obrączkę mam łączoną i tez jest ok
Och jak dobrze, bo my też chcemy łączone złoto, z takim maleńkim brylancikiem... och :)
-
Witajcie Kochani,
Jestem tu dzisiaj pierwszy raz i bardzo podoba mi się to forum.
Do mojego ślubu jeszcze daleko. Na razie mam sobie wybrać pierścionek zaręczynowy i chciałabym poznać wasze doświadczenia z białym złotem, bo tylko takie mi się podoba.
Słyszałam, że bardzo szybko się niszczy, matowe się ściera itd. Co radzicie?
O ile wiem są dwa rodzaje białego złota. Jeden to złoto + ligura niklu, drugi to złoto + pallad. Ten pierwszy wariant ma kolor lekko żółto szary, więc on jest rodowany, inaczej pokryty rodem. Rod jest jeden ze szlachetnych metali. A jak jest oczywiste wszelkie pozłacania, rodowania, posrebrzania z czasem się wycierają. Więc rodowane białe złoto jest niepraktyczne. Odnowienie takiej obrączki jest drogie. Drugi wariant to jest stop złota i palladu. Pallad nadaje złotu kolor biały. To jest stop niczym nie pokrywany, więc się nie wyciera i nie zmienia koloru przez wieki :P Ten drugi wariant jest bardziej praktyczny co prawda drozszy!
-
Obrączkę mam łączoną i tez jest ok
Och jak dobrze, bo my też chcemy łączone złoto, z takim maleńkim brylancikiem... och :)
My tak samo. Najpierw myslelismy o samym bialym złocie ale dalam sie przekonac i bedzie mieszane. Dla mnie z brylancikiem. :D
-
Ja mam tak samo jak Wy dziewczyny - pierścionek zaręczonowy z białego złota, a obrączkę mieszaną z malutkim brylancikiem :mrgreen: i nie zamieniłabym jej na żadną inną, póki co wygląda dobrze, nie mam z nią(ponad rok) problemów (ani z pierścionkiem-ponad dwa lata).
-
Ja z moim pierscionkiem zareczynowym tez problemow nie mam i jest z bialego zlota. :D
-
hej dziewczyny ja tez mam pierscionek z bialego zlota i gdy wyszlifowalam go zmienil barwe na lekko zolta ale udalo sie wrocic do poprzedniego koloru na szczescie:) a obraczka jesli juz to pomyslcie nad PLATYNĄ ponoc jest nie do zdarcia i ma piekny kolor tylko niestety cena jest duzo wyzsza.pozdrawiam.
-
Ja rowniez mam pierscionek zareczynowy z bialego zlota z malym brylancikiem i nie zamienilabym go za rzadne skarby na zolte zloto!Co prawda nosze go na codzien i troche sie rysuje,no ale coz!!!!
-
To masz podebne doświadzcenie jak ja. Jubiler nazywa się "Jubiler Matkowski" i jest to zwykły naciągacz.
-
Jeżeli chodzi o pierścionek, to polacam białe złoto rodowane (zresztą w sklepach dostępne są w zasadzie tylko z takiego), gdyż jest bardziej białe i błyszczące. Ja sama mam taki od roku i poza drobnymi rysami nic złego sie z nim nie dzieje. Natomiast jeżeli chodzi o obrączki, to z racji większej powiezchni, radzę jednak biale zloto nie pokryte rodem. Rod niestety ma tendencje do wycierania sie i tworza sie brzydkie, zoltawe plamy:( My tez zdecydowalismy sie na obraczki z "golego" bialego zlota - zreszta sam zlotnik doradzil nam takie rozwiazanie i jestesmy bardzo zadowoleni. Nasze obraczki maja srodek zmatowiony, a boki blyszczace i nie zauwazylam zeby ta matowa czesc jakos specjlnie sie niszczyla. Powstaja drobne ryski, tak jak na kazdej bizuterii. Jezeli obraczki bardzo sie zniszcza i beda cale w rysach, zawsze mozna oddac je do odnowienia, wypolerowania i znow beda jak nowe :grin: . Przy obraczkach pokrytych rodem odnowienie nie jest juz tak prostą sprawą.
Jak dla mnie białe złoto jest najśliczniejsze na świecie!!! :serce: :skacza:
-
Ja pierścioneczek mam właśnie rodowany i całkiem dobrze się trzyma - nic sie z nim nie dzieje. Obrączki zakupiliśmy też w białym złocie, ale nie rodowane.. tylko, jeśli jest takie połaczenie, to raczej nie wygląda dobrze noszenie pierścionka i obrączki na jednym palcu - inne kolory.. z resztą ja od początku zdecydowałam, że bedę nosiła osobno.. jakoś mi to nie przypadło do gustu :drapanie:
-
A to dziewczynki zaskoczylyscie mnie!!!Ja nie wiem czy moj pierscionek jest rodowany!!!!Ale jesli chodzi o biale zloto to jest the best ::) ::) ::) ::) ::) ::)
-
Białe złoto- u mnie sprawdza się jak narazie bardzo dobrze. Mój piersionek zareczynowy ma kilka maleńkich zauważalnych pod światło rysek (chyba jak każda bizuteria przy czestym noszeniu) , ale ściągam go jedynie na noc, wykonuje w nim wiele domowych prac, nie ściera sie i bardzo ładnie wygląda.
Też wolałam białe złoto, poznieważ wiekszość bizuterii mam srebrnej...
Jednak nie wyobrażam sobie mieć z białego złota obrączek, więc wtedy bede musiała sie przestawić na żółte złoto ;)
-
Ja też mam pierscionek zaręczynowy z białego złota i po prawie roku nic sie nie zmienił. Dlatego zamawiamy też białe obraczki slubne.
Wszystko u tego samego złotnika, a nawet jakby sie cos stało to mam gwarancję wieć się nie przejmuję.
Najlepiej zamów sobie bizuterie u sprwadzonego złotnika (rodowana lub nie) to nie bedziesz miała z nią problemów.
Pozdrawiam
-
Pierścionek zaręczynowy mam z białego złota, i nie mam z nim żadnego problemu, ale gdy będziemy wybierać obrączki to na pewno będą z tradycyjnego żółtego złota ( ktoś zaraz powie,że to będzie się gryzło, ale trudno...)- dla mnie obrączka z białego nie wygląda jak obrączka ślubna,obserwuję znajomych którzy mają "białe" obrączki i osobiście mi się nie podobają, ale przecież gusta sa różne i nie powinno się o nich dyskutować, życzę powodzenia w poszukiwaniu! Ja na razie oglądałam obrączki w Opolu u jubilera na Ozimskiej na przeciwko Tesco, i i jest taniej niż w Aparcie i całej reszcie... a maja naprawde duży wybór i grawer jest gratis
-
To ja się wypowiem w negatywny sposób o białym złocie. Mój pierścionek zaręczynowy jest z żółtego złota z domieszką białego i dwoma brylancikami i doszło do tego, że białe złoto poszarzało i szczerze mówiąc pierścionek wygląda okropnie :'( Aczkolwiek pewnie to moja wina skoro już prawie 3 lata ciągle w nim chodzę i nigdy nie ściągam,ale przecież do tego jest. Razem z nim noszę dwa pierścionki z żółtego złota, które dostałam na komunie i wyglądają dalej rewelacyjnie. Dlatego ja z PM'em kupujemy obrączki tylko i wyłącznie z żółtego złota ze szczotkowaniem, ponieważ jest najbardziej trwałe. Nie widzę sensu mieć obrączkę i ciągle ją ściągać i o niej zapominać.
A może, któraś z Was może mi powiedzieć co zrobić aby piękno pierścionka wróciło?? Wiem że są jakieś zabiegi jubilerskie, ale nie wiem jakie i ile one mogłyby kosztować.
-
Ja też noszę pierscionek zaręczynowy z białego złota i jest cudny! Noszę go ponad rok i ma ślady noszenia ale złoto jest ok. ;DZakupiony był u Jubilera Śliwiński czy jakoś tak:) Piękne wzory. Inne niż Yes czy Apart. Tam są takie oklepane. ;)
hej dziewczyny ja tez mam pierscionek z bialego zlota i gdy wyszlifowalam go zmienil barwe na lekko zolta ale udalo sie wrocic do poprzedniego koloru na szczescie:) a obraczka jesli juz to pomyslcie nad PLATYNĄ ponoc jest nie do zdarcia i ma piekny kolor tylko niestety cena jest duzo wyzsza. pozdrawiam.
Myśmy chodzi po jubilerach i też zastanawialiśmy się nad platyną ale w jednym sklepie Pani nam powiedziała, że owszem mało się niszczy ale jest problem przy zmianie rozmiarów, np. jak się kiedyś troszkę przytyje :P nie można jej powiększyć. Nie ma takiej możliwości trzeba kupić nową! A myśmy się zdecydowali na mieszane pół na pół białe z żółtym:) Pozdrawiam wszystkich:)
-
Mój pierścionek zareczynowy z bialego złota tez jakoś dziwnie się zmienił, niekiedy wygląda jakby żółty ::)
-
Malalawina - oczywiście, że można powiększyć obrączki z platyny, ale wymaga to specjalnego palnika i umiejętności, w Szczecinie nikt tego nie zrobi, ale już np. w Poznaniu czy Berlinie nie ma problemu :) (to z powiększaniem tytanu są problemy)
Anusiaa - starła Ci się powłoka z rodu (w salonach wszystkie pierścionki są rodowane).. złoto białe uzyskiwane za pomocą ligury jest naturalnie lekko żółtawe i taki jego urok - nie trzeba rodować białego złota uzyskanego przez stop z palladem - takie złoto jest dużo twardsze niż zwykłe żółte, obficie używano go w początkach XXw - ale ża pallad jako metal z grupy platynowców jest drogi zastąpiono go dużo tańszymi ligurami - najpierw niklu a potem bezniklowymi - ale widziałam już w necie że jedna z firm oferuje obrączki ze złota palladowego.
-
Hej ja mam pierścionek zareczynowy z bialego złota i jestem zadowolona, ma ryski no ale nosze go caly czas (od tego jest :) ) obraczki tez bedziemy mieli z bialego złota chociz boje sie ze w tym przypadku rysy beda bardziej widoczne bo to wieksza powierzchnia :(