e-wesele.pl
ślub, ślub... => Uroda => Wątek zaczęty przez: Maja w 12 Maja 2006, 11:59
-
Byłam już kilka razy ...
Pierwszy raz, jak pani z salonu, do którego chodzę robić min. pazurki, zakupiła to coś i zapraszała klientki na darmowe opalanie tzn. robiłam za królika doświadczalnego.
Moje wrażenia były jak najbardziej pozytywne tzn.żadnych plam, przebarwień, tego smrodku, który cechuje samoopalacze i ładna, równomierna "opalenizna" widoczna już po zabiegu.
Całośc trzymała się około tygodnia, przy czym zmywanie nie było straszne bo w ciapki tez nie byłam.
Poszłam tam tez wczoraj-jako stała klientka mam w okresach okołoświątecznych zabieg gratisowy do wyboru np.masaż, parafina, opalanie....itp.
Wybrałam "opalanie", bo tu nagle lato przyszło a ja taki bladziak jestem, do solarium nie lubię (poza tym musiałbym chodzić ze 100 lat), a na słońcu nie mam kiedy się opalać...
Piszę, bo jeszcze nikt tej propozycji chyba tu nie dawał - a takich jak ja bladzioszków nie lubiących się smażyć jest więcej
Uważam, że takie "opalanie" nadaje się na jeden wieczór rewelacyjnie (wesele, sylwester itp.)
-
o to cos baaardzo interesujacego dla mnie :mrgreen: tylko ile ta przyjemnosc kosztuje? i jaki kolorek wychodzi? tzn. czy ta opalenizna jest mocna itp.?
-
U mnie koszt całego ciałka to 50zł, połowy tzn.sama góra 30zł (dobre na sylwestra)
"Opalałam" się 10' na początku bo bałam się efektu - wszystko zależy od skóry
Teraz, po raz pierwszy spróbowałam 12', o rany jakbym z tropików wróciła no fajowo po prostu. Jak tylko weszłam do domu to małż spytał, gdzie się tak zjarałam. Hi hi, przed zmyciem tej farby trzeba odczekać około 5-7 godzin i wtedy wygląda człowiek jak jakiś mulat :mrgreen: - potem prysznic i jest ok.
Ubranka mam czyste
-
A na czym to polega? Bo ja w tych sprawach ignorantką jestem... :roll: Nie brudzi ubrań?
-
To taki pistolet z pojemniczkiem farbki, który działa na podciśnienie (czy jakoś tak)
Tą metoda opalają się np.kulturyści ale oni to chyba 16' używają-tacy nienaturalnie brązowi są
Ubrań nie brudzi jak już się tę pierwszą warstwę zmyje tzn. to co masz na skórze w dniu zabiegu
-
no to juz mam rozwiazanie jak byc brazowiutka w dniu slubu, gdyby na wypadek slonca latem nie bylo :D
-
Hi hi, przed zmyciem tej farby trzeba odczekać około 5-7 godzin i wtedy wygląda człowiek jak jakiś mulat - potem prysznic i jest ok.
A zanim zmyjesz to nie pościera się pod ubraniem i nie będzie plam? Ja też nie lubie się smażyć, do tego mam piegi na buzce i obawiam się że po solarium bedzie ich więcej. Jeżeli opalenizna jest rownomierna i nie brudzi to ja bym sie na to pisala.
-
zanim zmyjesz to nie pościera się pod ubraniem i nie będzie plam
nie, tylko trzeba odczekać parę minut żeby farbka wyschła-opalająca pewnie powie. Poza tym lepiej iść w ciemnych łaszkach bo do zmycia brudzi.
Dostajesz taki czepek na włoski i papierowe stringi (z tych to ja miałam niezły ubaw-totalne antygwałty :lol: )
-
Dostajesz taki czepek na włoski i papierowe stringi
Czepek widziałam za najnowszym teledysku Pink ( jest tam przedstawione to opalanie na zimno w komiczny sposob), ale te stringi :hahaha:
-
Maja a nie wychodzą po tym plamy np, jak używasz perfum? bo znam taki przypadek, gdzie dziewczyna wygladała jakby łaciata była na dekoldzie a właśnie od perfum po tym opalaniu.
-
dziewczyny radzę ostrożnie z tym opalaniem - mam koleżankę wizażystkę, która opowiadała mi, że już miała kilka przypadków klientek po brushu z takimi plamami na twarzy, że nie mogła ich przykryć żadnym makijażem... :? i to było w dzień ich ślubu! i wszystkie błagały ją żeby coś zrobiła, ale mówi że bardzo ciężko to zatuszować... Więc naprawdę lepiej wcześniej sprawdzić jak się reaguje i nie eksperymentować cały cykl przed samym ślubem, bo takich niespodzianek nie życzę nikomu :shock: :?
-
wcześniej sprawdzić jak się reaguje i nie eksperymentować
to chyba oczywiste :!: ja próbowałam najpierw słabszy kolorek potem przeszłam na ciemniejszy...i "opalałam" się najpierw bez okazji :mrgreen:
-
mam piegi na buzce i obawiam się że po solarium bedzie ich więcej.
Aniula, czemu ty piegów nie chcesz mieć? One są fantastyczne, sama bym chciała ale niestety... :(
-
A ja się wybiorę właśnie na takie opalanie bo solarium to nie dla mnie. Nie wiecie może gdzie w szczecinie są sprawdzone gabinety?? Ja słyszałam o jednym na ****** i tam się chyba wybiorę na próbę bo do ślubu miersiąc i już by trzeba było pomysleć conieco a na solarium nie mam czasu :roll:
-
Aniula, czemu ty piegów nie chcesz mieć? One są fantastyczne, sama bym chciała ale niestety...
Jak chcesz to dam Ci moje :mrgreen:
Do tych co mam jestem juz przyzwyczajona ;) nawet zapominam , że je mam.
Ale po opalaniu bardzo ciemnieją i wyglądam "w kropki" :roll:
-
Kto sie orientuje gdzie w Szczecinie mozna opalić sie "na zimno" :wink: ? Będę wdzięczna za namiary na priv.
-
Ja tam wolę solarium...wystarczy chodzic od czsu do czasu a przed samym weselem troche częściej, nie ma żadnych niemiłych niespodzianek i wygląda sie naturalnie. Co do piegów to mi wychodza po opalaniu na całej twarzy ale nastepnęgo dnia jakos matowieją i są delikatne - prawie niewidoczne :)
-
Gdzie w Rzeszowie mozna sie opalic ta metoda??? :blagam:
To najblizsze mi, duze miasto, gdzie taka nowinke mam nadzieje znalesc..
Pozdrawiam wszystkie Lipcowki :id_juz:
-
Dziewczynki gdzie w wszczecinie najlepiej udac sie na takie opalnie? I czy wiecie moze jak dzialaja na to perfumy i miejsca narazone na tracia?
-
Dziewczynki gdzie w wszczecinie najlepiej udac sie na takie opalnie? I czy wiecie moze jak dzialaja na to perfumy i miejsca narazone na tracia?
O co samo chcę zapytać - gdzie najlepiej iść i nie natknę się na niespodzianki typu plamy. Będę wdzięczna za namiary i cenne wskazówki na priv.
-
Moge wam polecic miejsce na śląsku ale to chyba nie bedzie pomocne? Z doświadczenia na wlasnej skórze wiem ze nie było zadnych problemów.
-
Rybko opalałas się już tak??
-
Tak, wielokrotnie. Przed kazda wazna impreza. Nie nawidze slonca i solarium, nie cierpie lezec plackiem. A tek? kilkanasciem minutek i gotowe :)
-
Hmm... to chyba się jutro przejdę w poszukiwaniu salonu i wybróbuję ten sposób opalania 8)
-
Anielko zawsze warto sprobowac. TO naprawde fajna metoda, szybka i skuteczna a opalenizna utrzymuje sie ok 7-10 dni.
-
opalenizna utrzymuje sie ok 7-10 dni
Extra!!!! no to na bank idę wypróbować :wink: Dziękuję za opinie Rybko :wink:
-
A bardzo prosze :)
-
ehh to ja już chyba jednak wolę solarium... :mrgreen: bo to na zimno, to nie dość, że drogie, to krótko się utrzymuje :x
jeśli chodzi o solarium, najbardziej lubię chodzić na "tubę", tam robiłam sobie sesje opalania przed ślubem,ale trochę mi tam daleko, no i tak duuuzo ludzi chodzi..
:mrgreen: a ja znam tylko jedno miejsce, gdzie jest tuba.,.
Teraz odkryłam fajne solarium, powiedzmy, że na dzielnicy.. cena baaaardzo dobra, w porównaniu ze wszystkimi solariami.. :D byłam tylko 5 minut (nigdy jeszzce tak krótko nie byłam), a i tak dekolcik mnie lekko piecze.. nabrałam troszkę kolorku.. Konradek był 10 minut i kurcze wieczorem czerwoniutki był jak pomidor hhee, teraz zbrązowiał..
Także niedrogo, dobre lampy.. jeszcze pójdę ze 2 razy i będę pięknie opalona :mrgreen: .. i na dłużej niz tym na zimno :P
-
Madzialenko byc moze szybko lapiesz slonce i opalasz sie na ladny kolor. Ja chodzilam przez dlugi czs na solarium, i nic. Bylam 2 tyg w Egipcie i wrocilam taka jak pojechalam. Zadnego sladu od kostiumu. Ja sie nie opalam. I tyle. Po drugie wole zdrowe opalanie na zimno tylko wtedy jak potrzebuje odrobine kolorku a nizeli szkodliwe lezenie plackiem. Nie podoba mi sie jak dziewczyny chodza strzaskane na gorzka czekolade, skora wyglada tak strasznie nie zdrowo...Ty lapiesz szybko a ja bym sie wczesniej na skwarke zamienila niz zbrazowiala.
-
oj no na pewno masz rację... ja też nie lubię brązowych jak czekolada dziewczyn (facetów tym bardziej)... to wbrez temu, co im się wydaje nieestetycznie wygląda..
mam koleżankę.. nie wim jak teraz, ale kiedys była brąąązzzowa i marudziła, że blada jesti musi ciągle na solarium chodzić... chyba się uzależniła.. :shock:
ja na solce bylam teraz pierwszy raz od ślubu, czyli od wrzesnia.. po prostu stwierdziłam, że blada strasznie jestem i wypadałoby troszkę zciemnieć :P
a przed slubem byłam chyba 8 razy na tubie, po 10 minut.
ale jak mówisz, że się nie opalasz... chociaż dziwne.. to musisz mieć ciekawą skórę.. żeby nie łapała nic słońca :?
wiadomo, każdy woli cos innego.. a z solarium nie kazdy moze korzystac :|
-
ale jak mówisz, że się nie opalasz... chociaż dziwne.. to musisz mieć ciekawą skórę.. żeby nie łapała nic słońca
ja mam podobna skórę do rybki :cry: moge plackiem na słoncu leżeć (nie powiem, lubie ale nie za długo ) i sie zaczerwienie, potem mi brazowieje ale tak marnie, ze niewiele widać ... to samo mam po solarium - kilka sesji 20 minutowych a ja nadal prawie blada, lekko opalona, leciutko...
ja mam dziwna skórę w przeciwieństwoe do mamy i M, którzy po paru minutach na słoncu i sa brazowi :shock: masakra
air brush`a nigdy nie próbowałam i nie wiem czy sie zdecyduje...cena mnie odstrasza... ale może tak na próbę, raz.... :?: jakis dobry salonik mozecie w Szczecinie polecić???
-
Dziewczyny ja tez musze sie wybrac na solar przed slubem bo musiałabym chyba zyc 4 razy zeby sie opalic naturalnie :PBoje sie ze air brush czy jak to tam sie pisze moze mnie uczulic - mnie wszystko uczula. A na solarce nigdy nei bylam bo opalac sie nie lubie ale cóz tera zto musze sie poswiecic. Mam bardzo jasna cere ( co widac na fotkach w moim watku ) - jak myslicie ile razy musialabym isc i na jak dlugo no i ile przed slubem?? Nie wiecie czy ta substancja zimnego opalania faktycznie moze uczulac ??
-
Antalis ja jako mega alergik (nawer na wlasne wlosy mam alergie) po air brushu nie mialam nic! Najpier zrobilm sobie probe na reku, i nie mylam tego przez 24 godziny zeby miec pewnosc ze nic mi nie wyskoczy. I nei mialam zadnych problemow.
-
czesc dziewczyny bardzo podoba mi sie ta nowa metoda opalania na zimno...napewno wybiore sie raz wczesniej zeby sprobowac i raz na slub.co do solarium to lubie chodzic i sie wygrzewac ale niestety nic nie widac a to dalo mi nadzieje ze bede chyba 1 raz w zyciu opalona tak jak zawsze chcialam..np moja mama 10 minut na sloncu i ma taka opalenizne ze ja chyba bym musiala w solarium zamieszkac i tak bym nie doszla do takiej czekoladki ale naturalnie wyglada...eh ta slowianska uroda i piegow tez mam duzo ale z tym akurat nie mam problemu bo lubie;-) :serce:
mam tylko pytanie gdzie w szczecinie jest sprawdzony gabinet bo i tak na pierwszy raz bede szla zestresowana to chcialabym miec polecony;-)
pojde sobie kolo sylwestra;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
tylunia, Lilian była przed ślubem - ona na pewno doradzi, w końcu na własnej skórze wypróbowała :mrgreen:
-
tylunia, ja byłam na RKFie..to jest klub sportowy tuż obok "Cafe Jerzy".
Bardzo miła obsługa..i Pani w recepcji i Dziewczyna od air brusha...
A byłam aż dwa razy...za każdym razem tak samo sympatycznie i obie Panie pamiętały mnie z pierwszego seansu i miło wypytywały o ślub i wesele.
POLECAM!!!!
-
Ja też byłam w RKF i też jestem baaaardzo zadowolona z czystym sumieniem polecam!!!
-
a możecie mi napisać ile kosztuje taki seans, i jak długo efekt utrzymuje sie na ciele
może być na priv
-
dziekuje bardzo dziewczynki;-) jestescie jak zawsze niezastapione;-)
:D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
w magazynie uroczystosc jest reklama tego zabiegu samoopalajacego w dobrym instytucie ja niestety w norwegii nie mam czasu sie oplac zreszta tu ciagle zimno i pada wiec nie mam wyboru
Sprobuje na sylwestra i tak czy inaczej nie moge korzystac z solarium i slonca mam po tym piegow milion a tak to moze sie te piegi jakos wyrowna i lekko zatuszuje tyl ala samoopalaczem,
CZego to sie nie wymysli....
-
no właśnie a jak długo się efekt utrzymuje???
ja po tym lecie muszę kompletnie naturalne słoneczko i solarium sobie odpuścić...przebarwienia wygrały....
ale ta metoda ...to może być to... :wink:
-
jak długo się efekt utrzymuje
sama nie stosowałam, ale kumpela mówila ze kilka dni!!
-
jak długo się efekt utrzymuje???
od 7 do 10 dni, róznie bywa. Na pewno przed trzeba zrobić porządny peeling i niczym się nie smarować - żadnych balsamów, wtedy trzyma się lepiej i dlużej
-
a czy pod wpływem pocenia nie robi plan na ubraniu- kumpela wysmarowała sie samoopalaczem przed ślubem i miala paskudne plamy pod pachami? jaki salon oferujacy air-brush polecacie na śląsku?
-
a czy pod wpływem pocenia nie robi plan na ubraniu- kumpela wysmarowała sie samoopalaczem przed ślubem i miala paskudne plamy pod pachami?
to bardzo dziwne, ja uzywam samoopalacza prawie przez caly rok zeby miec delikatna opalenizne, nosze biale ubrania i nie mam takiego problemu..(oczywiscie nie po nalozeniu!) moze za duzo nalozyla, nie zrobila peelingu itp - no i nigdy nie robi sie tego np na noc przed impreza bez wczesniejszego delikatnego wyprobowania..
-
a czy pod wpływem pocenia nie robi plan na ubraniu- kumpela wysmarowała sie samoopalaczem przed ślubem i miala paskudne plamy pod pachami?
to bardzo dziwne, ja uzywam samoopalacza prawie przez caly rok zeby miec delikatna opalenizne, nosze biale ubrania i nie mam takiego problemu..(oczywiscie nie po nalozeniu!) moze za duzo nalozyla, nie zrobila peelingu itp - no i nigdy nie robi sie tego np na noc przed impreza bez wczesniejszego delikatnego wyprobowania..
zapytam jutro... a może możesz polecić jakąs konkretna markę?
-
Pisze poniewaz zawiodlam sie na zabiegu St tropez tj. specjalny samoopalacz ktory wykonuje sie w gabinecie kosm. wczesniej robi sie peelig ale efekt nie byl zadowalajacy porobily mi sie plamy po jednej nocy i pobrudzila mi sie odziez lepsze jest opalanie air brushem chyba bardziej trwalsze ale jasna sukienke tez brudzi :pogrzeb:
-
opalanie air brushem chyba bardziej trwalsze ale jasna sukienke tez brudzi
hmmm mi nie pobrudziło....a opalałam sie dwa razy przed ślubem i przed sesją zdjęciową... :drapanie: :drapanie:
-
ja uzywam balsamu brazujacego dove - mieszam go ze zwyklym dove 1:1 na dloniach i nakladam na cale cialo
nie opalam sie - mam i tak ciemna karnacje - ale to jest takie ton w ton przyciemnianie skory i daje delikatny ladny efekt :los:
-
uzywam balsamu brazujacego dove
megan, a jak zapaszek - bo ja kupiłam ten balsam i teraz nie mam co z nim zrobić - zaaplikowałam tylko raz i nie mogę ... przeszkadza mi zapach :dno:
Na Air byłam w środę...jechaliśmy na basen (niespodzianka małża) a ja taka blada, ze aż strach....coś tam jeszcze mam - nie zbladłam całkiem ;)
-
A czy ktoś wie czy jest taki air brush we Wrocławiu? Bo bym się przeszła..
-
Proszę o pomoc. Mieszkam na Śląsku i szukam dobrego gabinetu kosmetycznego stosującego zabiegi airbrush. Czy ktoś może mi polecić taki zakład? Macie coś sprawdzonego?
Najchętniej w okolicach Rybnika, Wodzisławia
A i jeszcze jedno - poradzcie mi proszę na ile przed ślubem najlepiej stosować taki zabieg i w ilu cyklach. Wystarczy jeden zabieg?
-
Moge wam polecic miejsce na śląsku ale to chyba nie bedzie pomocne? Z doświadczenia na wlasnej skórze wiem ze nie było zadnych problemów.
Proszę o podanie zakładu kosmetycznego na ślasku zajmującego sie "opalaniem na zimno". Z góry dziękuję
-
Również proszę o namiary na gabinet wykonujący airbrush na Śląsku, najchętniej okolice Katowic. Mam wielką ochotę na przetestowanie ... :hahahaha:
-
Ja mam namiary na Rybnik. Co do Katowic to dostalam wiadomość, że można znaleźć na wyszukiwarce fajny gabinet . Namiary podam na PW
-
megan, a jak zapaszek - bo ja kupiłam ten balsam i teraz nie mam co z nim zrobić - zaaplikowałam tylko raz i nie mogę ... przeszkadza mi zapach
Maju dlatego mieszam z normalnym balsamem na dloniach zanim wetre w skore - Dove ma jeszcze do przezycia ten zapach ale Johnson's jest kosmiecznie nie do przejscia :dno:
a propos airbrushu - polecam :los: wyprobowalam ostatnio i kabine natryskujaca i pistolet (z racji tego ze zakupilismy jako alternatywe do urzadzen do salonu co to otwierac bedziemy) - brudzi ale tylko zaraz po "nalozeniu" - pierwsze mycie i problem znika :los:
ja np nie lubie sie opalac (hehe szewc bez butow ...) - skore mam ciemna ale od razu mi sie powiekszaja wszystkie pieprzyki, poza tym nie ma co czarowac jest to srednio zdrowa sprawa ... wiec :blant:
-
Jestem po zabiegu, właśnie czekam na efekty. :) Mam nadzieję, że nie będę żałować tych 90 zł !!! Trochę krępowało mnie że babeczka pryska mnie pistoletem (myślalam że to bedzie w kabinie). Stringi rzeczywiście śmieszne - oby było warto przez to wszystko przechodzić. PS>No i nawdychałam sie trochę tego świństwa przez przypadek jak robiła mi twarz :( Teraz jestem senna i kręci mi sie w głowie. Znacie jakieś skuteczne sposoby na "odtrucie"???
-
Efekty airbrush: kolor ładny (choć liczyłam na mocniejszy efekt - wzięłam o ton ciemniejszy niz mi proponowała), objawy po "zatruciu" minęły, koło dłoni, stóp i na dużych powierzchniach ciała ładnie, równomiernie mnie "opaliło" ALE koło pach mam zacieki jak po zwykłym samoopalaczu :( no i te stringi trochę za duże bo w biodrówkach widać biały pas :( Kurcze nie jestem zadowolona!!!! Za taką kase spodziewałam sie czegoś więcej!! No i co ja zrobię przed ślubem?? Jak poradzić sobie z tymi zaciekami?????? Mam to reklamować?? Nie lubię takich sytuacji :( A może to moja wina? Może coś źle zrobiłam?? Poradźcie mi proszę
-
apaszka, hmmm co bym Ci mogła poradzić...
Idąc na opalanie nie używaj dezodorantu pod pachy. Umyj, wytrzyj i zostaw w spokoju.
Po opalaniu zostań nie ubrana do wyschnięcia około 20 minut - trochę wiecej niż zalecają. W tym czasie delikatnie unieś ręce, żeby ciało pod pachami nie ocierało o siebie.
Po opalaniu załóż przewiewną koszulkę (ja wzięłam meża o dwa numery za dużą). Staraj się nie spocić po zabiegu, pot spowoduje zacieki na świeżym airbrushu.
A co stringów to je jakos zroluj, żeby były mniejsze przy kolejnym seansie - to akurat najmniejszy problem.
Ja swój pierwszy airbrush zrobiłam na dwa dni przed ślubem - było gites...bez wpadki.
-
ja też byłam bardzo zadowolona z efektów!
-
Dzięki wielkie!!!!
No prawie o wszystkim pamiętałam, tylko tych rąk nie trzymałam uniesionych i to chyba był powód :( Co do stringów też już postanowiłam je rolować następnym razem, myślę że będzie lepiej.
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :tupot:
-
Hmm.... po waszych opiniach zastanawiam sie nad ta metoda opalania... Byc moze sie skusze i pojde sie przekonac na wlasnej skorze.... hmm.... Mam tylko jedno pytanie.. jak jest w kwesti opalania sie na sloncu po takim air brush? Czy sa przeciwskazania by po "sztuczym" opalaniu wyjsc na slonce?
-
Czy sa przeciwskazania by po "sztuczym" opalaniu wyjsc na slonce?
jakoś nie moge żadnego wymyślić...podobnie jak po samooplaczu - nie ma przeciwskazań...
-
liliann, :) no to mnie uspokoilas :) w takim razie w swoj kalendarz wpisuje air bush :) i pod koniec maja napewno sie wybiore i zdam relacje :)
-
to ja chyba tez sie na to wybiore :drapanie: myslalam ze zostane przy opalaniu ale skoro super efekt :drapanie:
-
tylunia, trzeba w zyciu probowac :) i ryzykowac :) najwyzej bedziemy wygladac jak laciete K**** :los:
-
najwyzej bedziemy wygladac jak laciete K****
hehe dobre :skacza: :hahahaha:
-
ja pełzne jutro do Heliosa na airka :skacza: zobaczy sie...w sobote slub kumpla...jak sie sprawdzi to u siebie tez zapodam na ślub :blant:
ps a moze któras tez była w Heliosie na zimnym opalaniu?
-
oo tetus to jutro koniecznie napisz co i jak :drapanie:
ja tez ide na slub 9.06 to tezmoze sprobuje :drapanie: :brewki: :brewki:
-
witam Was;)
Moja kolezanka 3 dni przed slubem byla wlasnie na air-brush`u.Byla bardzo zadowolona,ale z tego co wiem to taka opalenizna trzyma sie 5,max 7 dni. Ale podobno warto.Placila 80 zł za polowe ciala
pozdr :)
-
kattis, to sporo płaciła - ja ostatnio, wramach promocji (jestem klientką tej pani) zapłaciłam za całość 30zł...normalnie jest 50zł :taktak:
-
Ja właśnie jestem po fotkach Tetuśka i przyznam, że skłaniam się ku temu, żeby i sobie takie opalanko zafundować na ślub.
Solarium nie lubię, jest za mocne na moją karnację.
Tetuś, ile płaciłaś w Heliosie?
-
Tetuś, ile płaciłaś w Heliosie?
wlasnie :drapanie: :brewki: :brewki:
-
75zł za całość 35 za od pasa w góre(dekolt ramiona,twarz plecy ręce) pamietajcie o peelingu i o tym zeby za szybko sie nie ubierac..ja w kazdym razie jestem na tak :brawo_2:
-
tete, widzialam Twoje fotki no efekt rewelacja :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: i ja sie chyba skusze na wesele Izy jak bede szla 9.06 w sobote to kolo czwartku moge sie wybrac :drapanie: eh nienawidze peelingu :dno:
-
a ja mam pytanko bo wlasnie wybieram sie chyba jutro na opalanko i czytalam ze Maja opalala sie najpier 10' a pozniej 12' czy tam panie pomoga mi dobrac intensywnosc do karnacji czy ja niby mam sama wiedziec ::) bo nie wiem jak mama powiedziec....a i chodzi o peeling wstyd sie przyznac ale w zyciu go nie lubilam..bo czasami brykam na solar i boje sie ze po nim mi skura zejdzie ::) ale nie chce wygladac zle wiec zrobie co trzeba tylko czy balsa z peelingiem wystarczy czy trzeba cos specjalnego ??? a i czy jak potrzebuje opalenizne to w srode starczy bo mam slub w sobote ( nie moj hehe ) a w czwartek jest Boze Cialo i zamkniete ???
ok chyba zapytalam o wszystko ;D ;D ;D
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie i jednoczesnie mam niebalalna porśbę
czy ktos z was wie gdzie w sz-n mozna sie "natryskowo opalić" ??? ???
szukalam czego na necie ale nie moge znaleść zadnych konkretnych info. . .
moze wy mi pomożecie ;D
bylabym bardzo wdzieczna
może jakas strona www
albo suche info, jakis tel, ceny i jak wygląda taki zabieg ???
-
hej wrzuc sobie tu na forum air brusch -lub w googlach..
ja osobiscie byłam w Kupcu(helios) byłam bardzo zadowolona-tylko sie trzeba wczesniej umówic.Mozesz sobie obejrzec efekt w relacji mojej naprzykład,lub Lilian(tylko nie wiem gdzie ona robiła)
-
temat już był poruszany - zrób tak jak tete radzi.
-
Lila dobrze mówi w dziale chyba 'uroda' jest temat air brusha:)
-
Rybko, jeśli dysponujesz sprawdzonym namiarem na Śląsku, to ja poproszę :) Dzięki!!!
-
Dziewczyny a gdzie dokladnie w heliosie jest airbrush ? w activie ?
-
W heliosie to nie mam pojęcia..... ja chodze gdzie indziej :)
-
Dziewczyny a czy takie opalanie kryje przebarwienia na skórze.???
Na ramionach miałam kiedyś wysypke i zostało mi po niej kilka przebarwień. Czy ta metoda opalania zakryje je ???
Dziękuje za wszytskie odpowiedzi.
-
Nie do końca. Moje przebarwienia po trądzku na plecach nie wyrównały sie całkowicie z kolorytem skóry. Świadkowa robiła mi poprawki korektorem....
-
margolko to zależy jak bardzo kolorystycznie się różnią...
-
No własnie ja mam ten sam problem... poniewaz na pleckach mam liczne blizny po tradziku i myslalam ze opalaniem na zimno to zasłonie.... ale chyba sie myliłam... 4-06 mam na 10 wizyte i pierwsze podejscie do airbrusch.. zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Dziewczyny, czy mogę poprosic namiary na air brush w Szczecinie i info jakie są ceny za całe ciało? Poszłabym na solar ale odkryłam przedwczoraj dwie kreseczki na teście i juz nie mogę skorzystać z tej formy opalania.
Będę wdzięczna :)
-
fajna sprawa to opalanie, zafundowałam sobie przed wyjazdem nad morze nie chciałam razić bladością. Zabieg trwał 30 min. i byłam ładnie opalona, a przy tym nie szkodzi skórze.
-
ja byłam w RKF na Jagielońskiej
byłam baaaardzo zadowolona za efektu
-
A w moim przypadku się nie sprawdziło. Profesjonalny salon, kompetentna babeczka, a efekt był taki, że siedziałam dwie godziny w wannie i próbowałam doprowadzić się do porządku. Koszmarne zacieki, marchewkowy kolor i ten zapach!!! Nie dla mnie!
-
Poprostu źle był wykonany zabieg !
-
Witam:)
Chciałam zapytać o jedną rzecz.
Opiszcie dziewczyny jak potem schodzi opalenizna? Czy naturalnie się blednie, czy może są jakieś plamki?
No i pytanie do Liliann ;)
Powiedz mi proszę, kiedy mieliście sesję w plenerze. Bo my mamy w środę po weselu.
Więc kiedy iść na takie opalanko? W poniedziałek, czy lepiej we wtorek? :)
Pozdrawiam:)
-
Agatka...sesję mieliśmy w środę...
opalałam się w czwartek przed ślubem...i potem miałam poprawkę...ale kiedy w poniedziałek czy wtorek to już nie pamiętam...
-
No to tak jak my! ;) ;D
Dzięki wielkie za odpowiedź :-*
Dobranoooc ;)
Ps. Zagłosowałam! Ślicznaaa Niunia! Podobna do Mamusi!
Pozdrawiam:)
-
nie mogę się opalać, dlatego czasami ( wtedy kiedy chcę ładnie wyglądać- imprezka) korzystam z opalania na zimno. Fajne, ale to nie to samo co naturalna opalenizna. Utrzymuje się ok tygodnia, potem trzeba uważać, bo częściej myjemy twarz niż resztę ciała i możemy nagle być dwukolorowe. Wtedy porządne szorowanko i jest ok. tak naprawdę najfajniej wygląda się przez pierwsze 3 dni, nie mogę korzystać ze słońca, więc to jest dla mnie jedyna alterantywa żeby w sylwestra nie wyglądać jakby mnie śnieg przysypał ;) Nie wiem, czy z biała sukienka nie będzie miała plam. . ?
-
Dzis skorzystalam z opalania natryskowego w Szczecinie w studiu urody L.... na Kop.... za calosc zaplacilam 80zl.i efekt taki sobie.niewarte tej ceny.chcialam,sprobowalam.Zpewnoscia ten sam efekt zrobimy sobie same kupujac samoopalacz i dobrze rozsmarowujac sobie same.za droga impreza jak za tak slaby efekt.Zapach ten sam.Wolalabym wydac te pieniadze na fryzurke i chociaz ja widac.
-
Fotograf przy podpisywaniu umowy dał mi jedną radę i prosił żebym zapamiętała.
Żadnego opalania natryskowego przed weselem i sesja zdjęciową. Podobno czasem na zdjęciach wychodzą różne "kwiatki"...
-
na moich nie wyszły żadne...
-
Może nie każdy gabinet jest godny polecenia ;)
A może po prostu czasem coś nie wyjdzie...
-
no własnie mam pytanko, czy po tym zabiegu pachnie się jak po samooplaczu? nie znosze tego zapachu :-/ dlatego pytam:)
-
tak troche czuc ten zapach.
-
Ja na pewno wybiorę sie na ten zabieg. Dlatego mam pytanko, czy znacie jakieś sprawdzone salony ale w Gliwicach?? Kiedy najlepiej wybrać się na zabieg? Być może skorzystam z dwóch zabiegów- pierwszy slabszy, żeby zobaczyć jak wyhdzie, a drugi tuż przed ślubem mocniejszy. I mam pytanie- czy te zabiegi powinny nastąpić jeden po drugim? To znaczy jak mam ślub 6 lutego to w tygodniu poprzedzający ślub oba zabiegi? Czy pierwszy jeszcze wcześniej..?
No i pytanie o twarz- jestem alergikiem i obecnie mam na twarzy małą wysypkę (wygląda niestety jak czerwony liszaj). Idę do alergologa ale nie wiem jak szybko mi to wyleczy. Czy w tych czerwonawych miejscach opalenizna może zostawić plamy, ciemniejsze miejsca? A, i jeszcze jedno! Kiedy powinnam zrobić sobie peeling ciała? Wieczór przed zabiegiem czy TUŻ przed zabiegiem?
No i problem plam...Jak wiecie jest zima wiec nawet jeśli odczekam 20 min w salonie to później mogę włożyć za dużą podkoszulkę ale i tak będę musiała ubrać kurtkę zimową, szalik, czapkę. Jakie są szanse na zacieki...? I jak to ewentualnie rozwiązać??
-
Witaj, ja 28 stycznia na próbne opalania, tylko sama góra...
Pani z salonu, do którego chodzę od 2 lat na paznokcie i do kosmetyczki , wytłumaczyła mi, że
1. Peeling powinno się zrobić jakieś 3- 5 dni przed opalaniem.
2. Idąc do salonu lepiej włożyć gorszą lub ciemną bieliznę, gdyż do pierwszego mycia, może lekko brudzić ubranie
3. Nie używać "przed" balsamów, perfum, antyperspirantów itd Użycie może spowodować powstanie plam.
4. Pierwsza kąpiel jakieś 7 godzin po opalaniu, więc ja pójdę wieczorem do salonu, a rano- prysznic.
Zacieków żadnych nie ma prawa być, a jeśli się pojawią, tzn że coś było nie tak.
Nie pamiętam co jeszcze mi mówiła, ale myślę, że stałej klientce, która i tak do nich chodzi, badziewia i byle czego by nie proponowała :P
Jak będę już "po" to dam znać, jakie są moje wrażenia.
ps. nie rozumiem pytań typu "czy śmierdzi się jak po samoopalaczu" ?? przecież, nawet jeśli tak, to później bierzesz kąpiel... chyba zapach nie trzyma się przez cały czas :-/
-
Zapisałam się na airbrush na jutro 18:30. I się zastanawiam czy to dobra decyzja. Peeling będę robić dziś po pracy dopiero bo wcześniej nie miałam jak. Czy to ma jakiś wpływ, że tylko 1 dzień przed? Poza tym mam pytanko- czy mogę jutro jeszcze przed zabiegiem wziąć prysznic zwykły bez peelingu? Będę po pracy więc ciało nie będzie idealnie czyste...Proszę o odpowiedź!
-
Mi się wydaje, że tym lepiej jak peeling dzień przed robiony!
A umyć się możesz na pewno ;D wtedy ładniejsza opalenizna będzie, bez zacieków...
-
Dzięki za odpowiedź! U mnie jest jeszcze taki problem, że 2-3 razy dziennie musze smarowac ciało maścią na bazie wazeliny. Czy w związku z tym może się coś z tą opalenizną stać??
-
Byłam po koniec stycznia, na tym niby super, opalaniu...
1. Efekt nie był taki jak oczekiwałam (choć z tego co widziałam babeczka była profesjonalistką)
2. Efekt nie utrzymywał się tak długo jak obiecywano ( pomimo tego, że stosowałam się do wszystkich wskazówek)
3. Smrodek tego preparatu był nie do wytrzymania nawet przez te parę godzin ( 10 razy silniejszy niż balsamu brązującego Johnsona)
Słowem...
Jeśli kupisz balsam brązujący za 20 zł ( tyle chyba kosztują) i systematycznie go stosujesz przez kilka dni to otrzymasz taki sam efekt jak po tym "cudownym opalaniu" za 80 zeta.
No chyba, że ktoś chce tylko na jedną noc to ok... bo jeśli miałabym chodzić na to co 10 dni np... to prawie 300 zł w miesiącu to za droga impreza.
Reasumując: wg mnie nie warto wydawać na to tyle pieniędzy...
-
A ja byłam, wydałam 60zł efekt był super, nie było żadnych zacieków, skóra nie śmierdziała- jednym słowe opłaca sie jak ktoś ma jakąś uroczystość i z dnia na dzień chce zyskać opaleniznę. Mój mąż też opalał sobie buzie przed ślubem i był zadowolony.
-
aeniołku...
zgodzę się z tym, że na jedna imprezę bym dała radę.... ale żeby być opaloną na dłużej, to trzeba by chodzić częściej, wtedy jest to mało opłacalne...
-
Jestem za opalaniem na zimno, czyli opalaniem natryskowym :), to chyba najlepszy sposób, który da pożądane efekty, a nie wywoła efektów ubocznych :). Tutaj możecie znaleźć coś na temat różnych sposobów ubarwienia naszej sylwetki : REGULAMIN!. Brązowej skórki życzę :).
-
A jak z cenami na chwilę obecną ? i gdzie w Szczecinie można wykonać owy zabieg?
Chętnie zobaczyłabym efekt na sobie. Bo w sumie tyle samo wydam chodząc na solarium.
-
W RKF-ie na ul.Jagiellońskiej ;)
Opalanie całego ciała to koszt 85zł. Wejdź na ich stronkę, tam powinno być dokładne info.
Pozdrawiam
-
Tez byłam na natrysku i w dniu wesela [nie mojego ;)] miałam rowno pieknie opalona skore, bo po 2 dniach srodek coraz mocniej barwi skore.. 70 zł za cale cialo, wiec bede o tym myslala na wlasny slub - i najlepsze nie plami ubran :) tylko pierwszy dzien, bo sie wchlonac musi
-
powiedz cos wiecej o tym opalaniu