e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: .:Anka:. w 9 Maja 2006, 21:21
-
W weekend byłam na "Pikniku nad Odrą" - było tam milion fajnych ofert wyjzdowych - np. Turcja all inclusiv za 799 za tydzien ;)
nie wiem czy mogę napisac na forum stronę tego biura podrózy - jak nie to prześlę na priv
-
Wyjazd za takie pieniądze jest wg mnie mocno podejrzany. Poza tym - często jest tak, że w ofertach pojawia się np. "Grecja od 599zl", ale kluczowe jest tutaj to "od". Nasz wyjazd (tydzień na Rodos, dwa posiłki dziennie) też na początku wyglądał słodko (1450zł), ale okazało się, że ostatecznie wyszło 2500zł. Babka z biura podróży od razu nam powiedziała, żebyśmy nie sugerowali się cennikami, bo prawdziwa cena wychodzi dopiero gdy ona wklepie wszystkie rzeczy do komputera. Także do tego trzeba podchodzić z rezerwą i dobrze się wczytać w gwiazdki czy drobny druczek.
-
w zeszłym roku spędziłam tydzień w Egipcie za 658 pln - oferta z jednej z telewizji podrózowej ;) wszystko co bylo w opisie było na miejscu dlatego nie mam oporów przed takimi ofertami - pytałam sie babki czy ta cena to sa wszytskie koszty- zapewniała że tak - ale oczywiście nie ja daje 100% gwarancji
-
tydzień w Egipcie za 658 pln
:shock: jeszcze napisz, że all inclusive i pójdę płakać - my około piątaka wydaliśmy za 8dni objazdwo-wypoczynkowej :roll:
-
No ale w Egipcie to wiele zależy od standardu... Tam są tanie hotele, ale jak z ich jakością? No i z jakością jedzonka, jakie serwują? :roll:
-
Beth, a te 2 500 to od osoby, czy za dwie? Bo jeśli za dwie i to i tak tanio :D
-
Tam są tanie hotele, ale jak z ich jakością? No i z jakością jedzonka, jakie serwują?
nie mam pojęcia jak wygląda taki tani hotel w Egipcie :? w biurze podróży kolega kazał nam wybierać *****, bo jak to ujął nie należy się w krajach arabskich sugerować gwiazdkami tak jak u nas. Co prawda wszystko dla turysty, klima, lodóweczka w pokoju, sejf w recepcji i takie tam ale...brudne, okurzone buty i wygniecione koszule czy obrusy w restauracji to norma :wink:
Co do jedzonka to była miło zaskoczona, było smaczne, ładnie i czysto podane, świeże - mnie nic nie zaszkodziło :lol:
-
No właśnie o tym mówię... W krajach arabskich to tylko ***** hotele... A nie wydaje mi się, żeby za 800 były właśnie takie oferowane.
Ja nie odważyłabym się na ryzyko taniego wyjazdu z niesprawdzonym biurem. Zawsze wybieram jedno z najpopularniejszych i największych biur. Wolę zapłacić nieco więcej, ale mieć świadomość, że raczej niemiła niespodzianka nie popsuje mi wyjazdu. A z podróżą poślubną to już na pewno bym nie ryzykowała ;)
-
Dlatego my wybraliśmy biuro, które wysyła w podróże pary z randki w ciemno ... żeby nie było w ciemno :wink:
-
Azzura - za jedną :) Ostateczna cena za dwie osoby jest 5 126zł. Drogo, ale też pomyślałam, że podróż poślubna jest jedna w życiu :) Więc zaliczka wpłacona - wylot 10 września.
Co do sprawdzonych biur - faktycznie, ja też bym nie poleciała z jakiegoś nieznanego. Oczywiście takich biur nie dyskwalifikuje, bo możliwe, że oferują fajne wyjazdy z przyzwoitym standardem. Ale w razie jakichkolwiek problemów ciężej z takim małym biurem pertraktować odnośnie odszkodowania czy spodziewać się polskich rezydentów w każdym hotelu. My lecimy z Tui (jedyna firma na polskim rynku ponoć, która najszybciej rozpatruje reklamacje). Ale szukaliśmy wycieczek także z katalogów Neckermanna i Scan Holiday. Pani w biurze polecała także Itakę.
Z tego co wiem, to samemu (bez biura podróży) można sobie zorganizować wycieczkę o wiele taniej (Martini tak motała kiedyś), więc jeśli ktoś potrafi wyłapywać dobre oferty, to tylko plus dla niego.
-
My byliśmy w hotelu *** - żadna rewelacja (w pokoju lodówka, sejf, codziennie sprzątanie) ale czysto, jedzenie w porządku (śniadania i obiadokolacje w cenie). Ja też zawsze się bałam dziwnych biur podróży ale na szczęscie u nas wszytsko było w porządku.
a cena jest taka niska bo wyjazd jest w maju, za kilka dni
-
Wybór miejsca podróży do łatwych nie należy. Przeglądam bez przerwy strony z różnymi ofertami, ale nadal jestem w kropce. Zależy mi, aby miejsce, do którego pojedziemy było słoneczne i bezpieczne.
-
Mamy ślub w październiku i tak zastanawiamy się gdzie w podróż? Może ktoś miał już doświadczenie gdzie najlepiej lecieć o takiej porze roku? Myśleliśmy o Maroko :)
-
w Maroku troche zimno, bynajmniej nie upalnie, a dobrym pomysłem jest Madera, też nie gorąco ale pieknie przez cały rok, polecam
-
Dziękuje za pomoc, będziemy musieli w przyszłym roku o tym pomyśleć.
-
hej, proponuje samodzielnie zorganizowany wyjazd, bez biur podrózy. Wychodzi dużo taniej i ciekawiej;). Osobno kupujemy bilety, osobno rezerwujemy noclegi (niekoniecznie hotele, we Włoszech są wspaniałe kempingi, a w Hiszpanii mozna wynająć mieszkanie za niewielkie pieniądze), do tego samochód z wypożyczalni i sami możecie zdecydować jak będzie wyglądała wasza podróż poślubna. Wiele zależy na pewno od tego, jak wyobrażacie sobie udany odpoczynek po udanym weselu;) ja osobiście nie lubię wycieczek z biura podróży, leżenia na plaży i posiłków o konkretnych porach. Taki 'samodzielny' miesiąc miodowy jest naprawdę fajną alternatywą.
-
Podróż poślubna zdarza się raz w życiu, powinna być wiec wyjątkowa ;), to oczywiste. Moim marzeniem jest wyjazd do Hiszpanii, niby nic takiego, ale od zawsze intresowałam się kulturą tego kraju i pociaga mnie perspektywa zwiedzania przeuroczych hiszpanskich miasteczek, odpoczywania na plazy. Wiem, że taki wyjazd nie jest tani, ale co z tego, raz się żyje.
-
a moim zdaniem warto też szukać na last minute. są oczywiście tego i plusy i minusy, szczególnie, że przed ślubem można nie mieć czasu na codzienne przegolądanie ofert. . ale. Wyczarować za niecałe 1000 złotych 2 osobową podróź, all in clusive, w 4/5* hotelu.
fakt, faktem. . . jeśi nastawiacie się na konkretną wycieczkę, to trudno taką na last minute znaleźć "od ręki" . . . My sami tak planujemy, i przeraża mnie wizja takiego szukania na siłę-"bo mieliśmy jechac. " z drugiej strony nie stać nas by wydać 6 tysięcy na podróż poślubną, szczególnie że wesele to już duże koszty.
-
ja natomiast ciagle sie bije z myslaami- czy zaszalec mega i zwiedzic to o czym marzymy... czy przeznaczyc polowe mniej na wycieczke tygodniowa a druga kase wlozyc w mieszkanie/ wyjazd na narty ;] nie wiem sama ciezki wybor... znalezlismy nasza wymarzona podroz wspaniala oferta wg mnie i z tgeo co widze w innych biurach ale poczytaalm w necie i okazuje sie ze biuro to jest mocno podejrzane ;[
-
My z moim Mężem do ostatniej chwili nie byliśmy zdecydowani gdzie jechać w podróż poślubną.
Przerobiliśmy chyba wszystkie opcje, od północy po południe Europy. Zdecydowaliśmy się na dzień przed ślubem i padło na... Berlin :) I wydaje mi się, że to był strzał w dziesiątkę. Oboje uwielbiamy zwiedzać, łazić, włóczyć się uliczkami... Sami znaleźliśmy hotel - wyjątkowo tani, a o fajnym standardzie, pojechaliśmy własnym autkiem.
Dzięki temu, że Berlin z grubsza znaliśmy, bo nie pierwszy raz tam byliśmy, to nie mieliśmy presji by biegać od atrakcji do atrakcji. Zwiedziliśmy kilka miejsc, a przede wszystkim chodziliśmy gdzie nas nogi poniosą. Bez pośpiechu. Posiedzieliśmy w słońcu nad Szprewą, obejrzeliśmy film wyświetlany na budynku Reichstagu, zjedliśmy pyszną krakowską pod Bramą Brandenburską...
I takiego urlopu Wam wszystkim życzę. Po tym całym zamęcie chce się po prostu spokoju i ciszy. Nie warto pchać się w wielką podróż, wyładowaną atrakcjami... na to warto się wybrać już ze spokojniejszą głową, a w podróż poślubną wybierzcie się w miejsce gdzie żadne atrakcje nie będą odwracały uwagi od siebie nawzajem :).
My w wymarzoną podróż "poślubną" jedziemy dopiero na wiosnę i wtedy dopiero będzie to taka podróż pełną gębą, ale zaplanowana absolutnie na spokojnie. Grand Prix F1 w Monaco czeka ;)
-
My mamy taki sam problem, że nie wiemy gdzie mamy jechać w tą jedna jedyna podróż poślubną. . .
Mi chodzi po głowie Hiszpania albo Włochy, mój narzeczony chce tam gdzie jest bardzoo ciepło :) W Egipcie już byliśmy więc raczej odpadają. Mieliśmy też pomysł na Dubaj, ale jakoś tak nie mam co do tego przekonania. . . Dziś w rozmowie padły Wyspy Kanaryjskie, Majorka, Emiraty Arabskie i Teneryfa. . .
-
My lecimy do emiratow objazdowka 7 dni a drugie 7 sam dubaj lezenie. moj k. chcial ja srednio ale teraz juz jestem zachwycona tym miejscem. i nie mige sie doczekac. ale bron cie boze w sezonie tam leciec ;) my dop koniec pazdziernika w sumieto polowa czyli 4 muechy po slubie ; ale poczekamy na taka podroz warto
-
wow, to super ;D a już macie wykupioną wycieczkę ? z jakiego biura korzystaliście ?
No my chcemy jechać od razu po ślubie, więc na to wygląda, że musimy wybrać coś innego niż Emiraty Arabskie hihi ;D
-
ij tak marta wtedy nie emiraty. tam sezon jest od listopada bo w czerw u 50 stopni to ejst zar podobno nie mozna wylazic z ghotelu ;p
my jedziemy z reinbow tour chyba tak to sie jakos pisze ;p
-
a czy ktoś coś może powiedzieć na temt Gran Caranii ? Bo jakoś w 80% jesteśmy właśnie na nią zdecydowani ??? :P
-
Marta1405 na Gran Canarii nie bylam, ale 2 lata temu bylismy na Teneryfie (sasiednia wyspa ;) ) pogoda na obu wyspach jest taka sama. Bylismy w listopadzie i bylo 28-30 stopni. Ladne widoki, piaszczyste plaze i smaczne i niedrogie jedzenie. Obie wysepki nie sa za duze, fajnie jest wynajac skutery i zwiedzic cala wyspe :)
Czy ktokolwiek wybiera sie lub byl w poludniowo-wschodniej Azji (Wietnam, Kambodza, Tajlandia), albo w Poludniowej lub Srodkowej Ameryce? ???
-
Hej dziewczyny!
Ja podrozowalam po Azji. Odwiedzilam miedzy innymi Kambodze, Tajlandie, Malezje, Singapur. . .
Najmilej wspominam Kambodzei Malezje. Bardzo mili ludzie, smaczna kuchnia, obsluga hotelowa bez zastrzezen- pomocna, zawsze "szczerze mila", usmiechnieta, historyczne miejsca do zwiedzania, piekne parki no i bardzo tanio. . . ( pomijajac bilety lotnicze)
W Kambodzy baza hotelowa jest najmniej rozwinieta, ale naprawde warto tam pojechac!
Tajlandia- piekne widoki, plaze, super hotele, dobre jedzenie,masaze :)
Pare lat temu bylam na Sri Lance. W hotelu, w ktorym sie zatrzymalismy bylo duzo nowozencow. Kazdy z nich mogl zamowic "specjalna" kolacje , stolik na plazy z muzykami. . . romantycznie! Codziennie zywe kwiaty w pokoju , kompozycje ulozone z recznikow ( np. labedzie),no i na powitanie kazdy gosc dostawal naszyjnik z kwiatow i lokalny kolorowy drink, super obsluga, hotel zaraz kolo oceanu, domki jeszce blizej, hotel otoczony palmami, pieknymi kwiatami. . . hotel bardzo blisko ( ok 30. min) od lotniska.
-
jeśli dalej warto pomyśleć aby skorzystać z biura podróży z Niemiec, wpisać w google wylot z niemiec np Malediwy połowe taniej :)
-
cleo404 i ananke Dzieki dziewczyny za cenne informacje :)