e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: .:Anka:. w 28 Kwietnia 2006, 21:06
-
ja mam wolne aż do 8 maja :wink:
i jak zwykle ambitny plan:
1. posprzątać w domu
2. nadrobić zaległości w angielskim
3. pojeździć na rowerze - już mam na liczniku ze 150 km!!
a wy jak??
-
A ja... będę wycinać, oklejać i drukować zaproszenia ślubne :twisted:
-
ja jadę do holandii na rozmowy o pracę... :mrgreen:
-
Ja nadrobię zaległości w spotkaniach ze znajomymi i z rodzinką :D
Mojego chrześniaka to nie widziałam.... nawet nie pamiętam jak długo :oops: - a mieszka w Policach, więc nie na drugim końcu Polski... :?
Chciałam też pojechać z mężusiem na jeden dzień nad morze ale słyszała, że pogoda będzie do bani... :(
-
Ja będę:
-przesadzać kwiatki
-zmusić Wlodka do przywiercenia w końcu karnisza w kuchni, żebym mogła powieśić firanki ( chekają juz prawie rok !)
-lenić się :lol:
-
a ja będe konstruować moją bazę....będę siedzieć 24 godziny na dyzurze...a reszta to nie wiem... niech Misiek twórczo sobie myśli, a co!!!
-
ja podobnie jak Anusia mam wolne do 8 maja, ale Konradek, wiadomo normalnie w pracy...
co zamierzam robic?
wypadałoby wziąc się za dalszy ciąg pracy magisterskiej... za empiryczny rozdział,bo tragedia nic nie mam oprócz badań.. :?
poza tym musimy poczytac oferty kredytów,bo trzeba autko kupic,gdyz to nam się sypie totalnie.. :x
no i moze pojeżdzimy po Polsce obejrzymy co ciekawsze autka.. ale to góra 2 dni..
takze planów specjalnych nie mam.. normalnie mam sporo wolnego, więc na razie to dla mnie żadna nowośc :)
-
w dni swiateczne zarabiam 235% tego.......
...hmmm trza było zostać w Germanii i nie wracać do roboty w kraju...ja tu nie mam takich ekstrasów :mrgreen: :mrgreen:
-
ja jadę do holandii na rozmowy o pracę... Mr. Green
trzymam kciuki monia!
ja wzięłam urlop na 4,5 i jadę do niemiec do siostry, moja mamusia już tam jest, dawno jej nie widziałam...tak wyszło wszyscy w rozjazdach. A mój mąż zastrajkował i pojechał na ryby :twisted:
-
A do mnie przykjezdza dzisiaj 8 za po godzinki ide ja odebrac z dworca)moja swiadkowa-hip hip hurra!!!!!mezus jutro pracuje,ale potem bedzie juz wolne:) Pokaze Domini troche Dresden, wyskoczymy na zakupy.jakas imprezka sie trafi ,a w poniedzialek poejdziemy sobie w gory :mrgreen: Powinno byc wiec superasnie!
-
A ja praca praca praca i tyle
Niestety wesele kosztuje więc biorę wszystkie możliwe nadgodziny ostatnio...
Aaa no i co wazne przyjezdza do mnie moj przyjaciel wizażysta, będzie próba makijażu i będą fotki :)
ja jadę do holandii na rozmowy o pracę...
eee a co z Anglia Moniu?
Trzymam kciuki i oby się powiodło
:D
-
A my postanowiliśmy wreszcie znaleźć trochę czasu dla siebie i spędzić go razem z sobą (normalnie widujemy się wcześnie rano i późno wieczorem - czyli przykład życia w ciągłym biegu). Bez komórek, telefonów , komputera itp. W tym celu jutro jedziemy na Rugię. Wynajeliśmy tam mały domek i zamierzamy przez najbliższe 4 dni cieszyć się tylko sobą, zwiedzać i pływać na basenie. Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze.:D Odezwę się po 02.05
-
eee a co z Anglia Moniu?
Trzymam kciuki i oby się powiodło
łobadamy.. holendrzy teraz dają lepsze warunki..
-
łobadamy.. holendrzy teraz dają lepsze warunki..
a to sie rozumie :)
wszedzie dobrze byle razem
-
A ja mam wolne do 4 maja. Do tego czasu muszę:
- napisać ostatni rozdział mojej magisterki (na razie mam 4 strony)
- pomóc Przyszłemu wybrać garniak na ślub jego siostry
- napisać zaległy referat o Akcyzie (ło matko!)
- zredagować pytania na kolokwium 11 maja
- spędzić chociaż jeden wieczór bezstresowo (to chyba będzie dzisiaj)
Szybko zleci :)
Szkoda tylko, że pogoda w mojej części Polski d...a :(
-
A ja mam po raz pierwszy od.....łohohoho....nawet nie pamiętam od kiedy...4 dni wolnego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale niestety mój skarb pracuje przez całą majówkę, więc jedyny wspólny dzień wolny będziemy mieli w czwartek, ale i tak jest dobrze :D
Jakie plany?? Jutro po pracy jedziemy po naszego Świadka do Goleniowa bo przylatuje z Irlandi na 3 dni. Na poniedziałek nie mam jeszcze konkretnych planów- pewnie rowerek, dokończenie zawiadomień, może wypad na miasto w poszukiwaniu biżuterii na ślub..a wieczorkiem na pewno kogoś nawiedzimy z zaproszeniem :twisted: wtorek- żeglujemy :D oby tylko pogoda była, w środe umówiona jestem z dziewuszkami na pogaduchy, czwartek jeszcze jest w "planach"- będziemy razem z Tomaszkiem więc pomysłów póki co od groma ale do dyspozycji tylko 24 godziny wię musimy wszystko dobrze rozplanować, żeby niczego nie stracić :D no a w piątek do pracy...
-
ja dziś otrzymalam obietnicę do kierownika, że jest szansa na urlopik w czasie długiegi łikendu więc coś wykombinujemy, R pewnie też bedzie miał wolne, zrobię wszytsko by te dni spędzić aktywnie: rowerek, spacerki, no i bardzi bym chciala w końcu pojechać do zoo - dawno nie byłam a tak mi się marzy......... i na pewno jeszcze coś wymyślę :taktak:
-
chyba będę miała wolne - może jak zaświeci słonko ta wypad na zieloną trawkę ;)
o większym wyjeżdzie nie myślę - trzeba podopinać sprawy weselne
-
ja planuję urodzić :):)
-
agulkaaa,
:ok: trzymam kciuki za powodzenie
ja będę chyba miała wolny cały tydzień :skacza:
plan ambitny - wylegiwać się i odpoczywać :taktak: :taktak:
-
Agulkaaa
no to trzymamy kciuki za Ciebie i dzidzię
trzymaj sie mocno
-
ja mam wolne od 30.04 do 6.05 czyli prawie cały tydzień :skacza: . Oczywiscie jade do Szczecina.
A 4 maja ...jadę do Berlina gdzie spotkam sie z Martini :przytul:
-
Ja prawdopodobnie pracuję w kratkę :hahahaha: tzn.jeszcze mam cichą nadzieję na wolne 2-go i wtedy mialabym cae trzy dni ale nie wiem czy będzi etak pięknie :drapanie:
-
Ale śmiesznie :) Na górze strony jest mój post na temat majówki sprzed roku :mdleje:
Jak to się stało, że tak to zleciało? Dziś już jestem po obronie, po ślubie, po przeprowadzce, w pracy... Eh...
W tym roku 2007 mam aż 9 dni wolnego, ale oczywiście jest też dużo do zrobienia:
- 28 i 29 kwietnia malujemy mieszkanie
- 30 jedziemy do Rodziców, do Gorzowa
- muszę odebrać dowód rejestracyjny yarisa i zawieźć go na wymianę płynów
- mam fryzjera i kosmetyczkę
- zamierzam relaksować się z Bąblem i Mężem na trawie w ogrodzie :)
W tym roku to prawie jak urlop :)
-
mam fryzjera i kosmetyczkę
o ja tez mam zamiar wybrac sie do fryzjera :luzak:
no i może uda mi się w koncu wymienic dowód- ciekawe czy Urzędy bedą otwarte :drapanie:
-
a ja będę się nudzić :mdleje: Narzeczony daleeeko .. a ja sama .. buu :mdleje:
-
Narzeczony daleeeko .. a ja sama .. buu
:glaszcze:
a ja będę pracowac 1-3 niestety normalnie bez żadnych ulg a poza tym to będę sie widziala z S bo przyjeżdza do Polski na dlugi weekend chociaz jeszcze nie wiem na ile.
-
ja nic tak naprawdę nie planuję bo mój S. niestety cały czas będzie pracował :mdleje: . jedyny wolny dzień to będzie niby 6 maj. ale niby, bo wtedy idziemy na komunię. wiec ja w majówkę liczę na super pogodę, rowerek i wylegiwanie się u rodziców na podwórku.
muszę skończyć pracę magisterska. mam nadzieje że się uda bo tyko posklejanie w całośc mi zostało i poprawa kilku błędów :brawo_2: .
-
1-go i 3-go mamy imprezę u nas :skacza: liczę na ładną pogodę :tupot:
-
a ja jeszcze nie wiem, ile mi sie uda wziac wolnego, planuje 4 -go maja, wiec bedzie chociaz 4 dni urolpu, a tak to bede chodzic w kratke do pracy..
a wolne na dzialce oczywiscie :taktak: zeby tylko pogoda dopisala!
ach i mam nadzieje, ze na majowke bedziemy juz mieli wlasne autko ;)
-
A my nic nie mozemy planowac bo maz dostanie grafik na maj dopiero ostatniego kwietnia. Wolnego raczej nie bierze - zostawia sobie na przyjscie na swiat naszej dzidzi, a ze pracuje w całodobowej aptece to tez nie licze na dluugi weekend. W razi ejakiegos wolnego - spacerek, moze jakis grill z rodzicami ... kto wiem