e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: monika_mb w 20 Kwietnia 2006, 17:00
-
No wreszcie mogę was powitać w moim wątku studniówkowym!
Bo właśnie dzisiaj wypada równo 100 dni do :) A jest to jeszcze fajniejsze, bo dziś moi rodzice maja 32 rocznicę ślubu :) sch...
No to na początek lista rzeczy załatwionych:
- sala
- koścół - ustalona godzina 17.00 i na razie to wszystko w tej instytucji - z resztą poczekamy do maja :)
- zespół - musimy zadzwonić, czy nauczyli się grać Niebieską piosenkę :)
- fotograf - zamówione studio - w kościele, na sali i w plenerze zdjęcia będzie robił nasz kolega :)
- samochód - wstępnie zaklepany, Peugeot 607 srebrno-niebieski - chyba, ze się jeszcze pozmienia :)
- zaproszenia - już prawie wszystkie rozdane, czeka nas jeszcze tylko weekendowy wypad i spotkanie ze znajomymi
- suknia - zamówiona, zaliczka wpłacona, w poniedziałek idę na zdjęcie miary :)
- butki - zakupione
- część bielizny zakupiona
No i rzeczy, które pozostały:
- garnitur dla Marka - wybrany kolor i ustalone dodatki oraz sklep, gdzie Marek się ubierze
- buty dla Młodego - wstępnie przedyskutowane
- bukiet - wybrany teoretycznie - zobaczymy jak będzie w praktyce
- fryzura - sytuacja jak z bukietem :)
- bielizna dla Młodego - przedyskutowana
- księga pamiątkowa - leży w szafce, czeka na okładkę :)
- załatwić wszystko w USC
- poinformować księdza z mojej parafii, że mu owieczka ucieka (ślub bierzemy w parafii Marka)
- kupić wódeczkę i winko (część winka już dojrzewa w baloniku :oops:
- zrobić etykietki na butelki i wizytówki na stół
- wybrać menu z zaproponowanych - ale na to przyjdzie czas...
- no i oczywiście OBRĄCZKI - zrobiłam postęp, bo namówiłam Marka, żebysmy je zamówili już w maju :) podstępem go wzięłam :) Ale teraz sen mi z powiek spędzają, bo jak udało się osiągnąćjeden kompromis, co do ich wyglądu - pojawił sie kolejny podział zdań...ale damy radę i z pewnoscią będą piękne :)
No to chyba na razie wszystko, co udało mi się ogarnąć szybko w głowie....jak coś sobie przypomnę, to dopiszę, a jak nie....to mnie oświećcie, bo jeszcze czegoś nie załatwię!!!!
-
A że wiem co forumki lubią najbardziej....to wklejam kilka zdjęć. Wybaczcie, bo z pewnością znacie je już z innych postów - ale fajnie mieć je wszystkie w jednym wątku i to studniówkowym :)
Na początek zdjecie kościółka, w którym będziemy sobie ślubować:
(http://www.dabrowa.pl/DG_FOTO_2002/20020509_05_pldg_os-leknice_kosciol+.jpg)
(http://www.kuria.sosnowiec.pl/Koscioly/dabrowa4-01.jpg)
Nasza sala... żeby tylko wszystko było takie super jak jej klimat
(http://www.catamaran.pl/images/galeria056.jpg)
(http://www.catamaran.pl/images/galeria025.jpg)
(http://www.catamaran.pl/images/galeria009.jpg)
no i nasze zaproszenia, bez których by wesela nie było :)
(http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1271_fotki_545aa51/17038_347917.jpg)
(http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1271_fotki_545aa51/17051_348101.jpg)
-
Monisiu!
Coraz bliżej tego wyjątkowego Dnia :D
Bardzo ładny kościółek - taki kolorowy! A lokal - ma wyjątkowy klimat! Bardzo mi się podoba :D
Zaproszenia już chwaliłam ale pochwalę ponownie - świetne :D
-
i jesze może suknia i buciki? Mam nadzieję, że jak w poniedziałek pójde na miarę, to będzie sobie jeszcze wisiała w salonie...moze cyknę jej kilka zdjęć :)
(http://fotoalbum.wzt.pl/fotografie/1271_fotki_545aa51/17340_865004.jpg)
(http://img216.imageshack.us/img216/7315/obraz0019ph.th.jpg)
(http://img223.imageshack.us/img223/9416/obraz0020yd.th.jpg)
-
Witam w setkach :D
Niesamowity kosciół, jak z bajki. Sukienka tez śliczna.
-
Tak kościół taki inny, bardzo ładny. A sukienusia bardzo subtelna. Napewno będziesz ładnie wyglądała. :D
-
No i kolejna stoweczka! bardzo pieknie sie zaczela bo mamy tu juz kilka zdjec :D :D :D Oczywiscie prosze o wiecej :wink: Chwalilam juz w innych watkach chyba wszystko ale sie powtorze a co :wink: a wiec : Kosciol sliczny, sala-ma urok i swoj niepowtarzalny klimat-super!, suknia i buciki piekne :D :D :D
-
Monika witam w Twoim wątku. :)
Gdzie jest ten kociołek?
Masz bardzo ładne buciki. :)
-
Moniczko, witam Cię i ja w Twoim przygotowaniowym dzienniku :P
Wszystko bardzo piękne, najbardziej podoba mi się sala... ma taki "swojski" klimacik :lol:
sukienusia też bardzo ładna, bo prosta, a ja lubię prostotę :wink:
Czekamy na dalsze odsłony :D
-
Kosciol piekny :D Sala w super klimacie :D Sukeinka subtelna i bardz oladna :D Buciki tez super :D Sliczne zaproszenia zrobiliscie :D Wszystko pieknie :D
-
Kościół rewelacyjny! Klimatyczna sala na pewno będzie idealnym miejscem do weselenia się :mrgreen:
Fajnie, że masz już swoją setkę !! :D
-
ależ masz, moniu, fajną salę.. bombowa.... :mrgreen:
ciekawe jak ten kościółek wygląda w środku :roll:
-
Witaj w studniówkach sla poprostu bombowa taki fajny klimacik - podoba mnie się baaarrrdzo :mrgreen: aha i strasznie butki mnie urzekły :) aporo maci ejuz załatwione a szczegóły to powoli i do przodu :jupi:
-
Witaj w studnióweczkach Moniu!
sala mnie po prostu urzekła, ma naprawdę niesamowity klimat...
piękna sukieneczka i buciki...
:D
-
piękny koścółek..i sala weselna.....naprawdę mi sie podoba:)..zazdroszczę ci:)
buciki też mi sie podobają
ciekawe jak sukienka wyglada na tobie...bo na tej fotce to mało atrakcyjna....dlatego niewypowiadam sie...musiałabym zobaczyć ciebie w niej....bo zasze inaczej przy różnych figurach suknia sie układa.....
-
super kościół, sala...no i kiecunia :-)
a jakieś fotki z przymairki będą? :-)
-
Oj dziękuję wszystkim za miłe powitanie w wątku i opinie :)
Kościółek jest w DG przy osiedlu Łęknice...jest postawiony na wzniesieniu i jak się wejdzie na jego schody, to rozpościera się piękny widok na jeziora Pogoria III i teraz nowa IV... muszę się wybrać na spacerek i pstryknąć zdjęcie to zobaczycie same... a w środku jest skromniutko...drewniany ołtarz, białe ściany i co najbardziej mi się podoba: czerwony dywan przez cały kościół! Tak sobie pomyślałam, że jeśli ksiądz pozwoli chciałąbym wysypać obok dywanu (między ławka a dywanem) na posadzce płatki róż...tylko nie wiem, czy pastorek się zgodzi, bo ktoś będzie musiał to posprzątać :) A ostatnio sie dowiedziałam, że jedna z moich koleżanek z ogólniaka bierze slub godzinkę przed nami więc moze razem pomyślimy o wystorju kościoła - zawsze to taniej na połowę....
A jeśli chodzi o suknię - postaram się zrobić zdjecie w poniedziałek - chyba, że ktoś ja już kupił i nie będzie jej w salonie :( a teraz tak sama się zastanawiam, czy dobrze w niej wygladam....? Aaaaale...co tam...tego dnia i tak będę najpiękniejszą :):):):):):):)
byleby dobrze się w niej czuć, a myslę, że tak będzie, bo nie lubię zbyt duzo odsłaniać :)
-
Moniko śliczny kościółek na tym wzgórzu, bardzo romatycznie, a salą jestem zachwycona :mrgreen: klamat ma niesamowity, napewno wszystko będzie wspaniałe. Już nie mogę doczekać się twoich zdjęć w tej sukience :mrgreen:
-
Moniko napewno w sukience będziesz dobrze wyglądać w końcu to tę właśnie wybrałaś.
Zazdroszczę ci pięknego kościółka bo ja niestety tylko cywilny.
Sala bardzo ciepło nastraja.
Zaproszenia wyjątkowe.
Wszytko ładnie się układa w całość.
-
Nadszedł dzień zdjęcia miary na suknię :) Jak ją zamawialam w styczniu to wydawało mi się, że do tego wlaśnie dnia dni będą się ciąąąąąąąąągły i ciąąąąąągły...a to już dziś! Jak wrócę, to zdam relację :) Wezmę aparat - tylko żeby suknia jeszcze była ;)
-
Witaj Moniu w studniówkach, te 100 dni będą niezapomniane. Bardzo podoba mi się Twoja sala weselna - faktycznie ma klimat i to taki że chce się tam człowiek zatrzymać. Życzę Ci pięknego czasu przygotowań i czekam na kolejne relacje no i fotki oczywiście :D
-
Ostatnio nie mam wogóle czasu na zagladnięcie na forum :(
W poniedziałek, jak już pisałam, byłam na zdjęciu miary :) Myślałam, że jeszcze zerknę na moją suknię na żywo, ale niestety juz jej w salonie nie było (to chyba dobry znak - widać, że się podoba :) )Za to przymierzyłam sobie model z nowek kolekcji....aż się zawahałam, czy nie zmienić typu :) Ale jednak moja wygrała :)
Pani mnie wymierzyła od stóp po głowę, wzdłuz, w szerz i wokoło... wszystko wszyściuteńko! I na koniec baaardzo mnie rozczarowała, bo kazała mi przyjść DOPIERO 12 lipca...na miarę! I suknia od razu do odbioru! A jeśli będą jakieś poprawki, to najpóźniej 15ego bedzie wisiała u mnie w domku... a ja myślałam, że pochodzę sobie na przymiarki kilka razy i będę miała radochę, a tu takie rozczarowanie :)
Może to i lepiej z jednej strony, bo jakbym ja tak przymierzała kilka razy, to pewnie by się wybrudziła...
Wczoraj byliśmy z Markiem na maratonie po jubilerach. Zeszliśmy ich chyba z 8, az wreszcie wróciliśmy do pierwszego (w którym byliśmy kilka tygodni wcześniej) i ZAMÓWILIŚMY obrączki! Było kilka fajnych modeli, ale niestety jak słuchaliśmy jakie to potem sąz nimi problemy, to nam się odechciewało. Ale i tak wybraliśmy śliczne ;) Moja będzie z diamencikiem :) Na wewnętrznej stronie oczywiście będą wygrawerowane nasze imiona i data ślubu ;) Do odbioru za dwa tygodnie - 12 maja. Już nie mogę się doczekać :)
-
Słuchajcie - potrzebuję małej pomocy! Zaczęliśmy sobie pomalutku kompletować papiery, aby załatwić wszelkie biurokratyczne sprawy po długim weekendzie. I mam mały problem, bo ksiadz kazał nam przynieść świadectwo ukończenia katechezy z OSTATNIEJ klasy....! Kurcze przewertowałam wszystkie papiery i nie mam świadectwa ze szkoły średniej! Ale zupełnie nie mogę sobie przypomnieć, czy wogóle dostawaliśmy takowe, czy religia była tylko wpisywana na swiadectwo szkolne (na pewno jest za maturalnym)... i co teraz? Trzeba mu zanieść świadecwto z 8 klasy?? Co robicie/robiliście w tej kwestii????
-
na maturalnym powinnaś mieć religię....
...a może Twoje swiadectwo maturalne leży sobie w Dziekanacie ????
-
moniu.. nam świadectwo z liceum nic nie pomogło.. musieliśmy latać na te durne zajęcia..
-
Sliczny kosciolek i sala - robia wrazenie :):) jesli studiujesz to moze faktycznie, tak jak pisze liliann - swiadectwo lezy w dziekanacie - przeszukaj jeszcze raz spokojnie dokumenty w domu :) zycze powodzenia -napewno sie znajdzie :D
-
świadectwo z liceum nic nie pomogło.. musieliśmy latać na te durne zajęcia
wiesz ich proboszcz chce te papiery chyba z innego powodu...nie żeby ich zwolnić z nauk...tylko ma przerost biurokracji ...
-
NIe nie.....chodzi o to, że oprócz wszystkich papierów takich jak akt chrztu, bierzmowania, kartek z nauk i dok. z USC mamy mu dostarczyć świadectwo z religii z ostatniej klasy... tylko, że ja nie mam odrebnego świadectwa z religi ze szkoły średniej, nie pamiętam nawet czy takie byly. Religię po prostu mam wpisaną na świadecwie szkolnym, nawet na maturalnym (które mam w domu nie w dziekanacie :)) I nie wiem ,czy takie cos moze być? Słyszałam od kuzyna, że on dawał świadectwo religi, ale z 8 klasy :)
-
To pokaż mu to maturalne....to była Twoja ostania klasa nauczania religii nie??? Wtedy nie wydawano już osobnych świadectw, tylko religię wpisywano do normalnego szkolnego.
Pokazesz z podstawówki, to Ci powie, że w średniej nie chodziłaś.
Swoją drogą to sobie wymyślił.....nikt tego praktycznie nie wymaga....biurokrata..
-
To pokaż mu to maturalne....to była Twoja ostania klasa nauczania religii nie??? Wtedy nie wydawano już osobnych świadectw, tylko religię wpisywano do normalnego szkolnego.
Pokazesz z podstawówki, to Ci powie, że w średniej nie chodziłaś.
Swoją drogą to sobie wymyślił.....nikt tego praktycznie nie wymaga....biurokrata..
U mnie też tak jest i ja mam religie na maturalnym wiec takie mu pokaże i niech sie łodczepi
:D
-
u mnie też wołają o świadectwo z religii z ostatniej klasy. zanoszę więc kopię swiadectwa maturalnego i tyle..
-
Nam też ksiądz kazał takie świadectwo przynieść - dla mnie to też lekka przesaaaada... ale jak chce to nie mam wyjscia. :nerwus:
-
my tez musielismy zaniesc - taki wymog :? ksiadz sie smial, ze skoro mialam celujacy na koniec to nie bedzie mnie juz meczyl i przepytywal :):):) :wink:
-
Zasięgnęliśmy języka jeszcze troszkę i doszlismy do wniosku, że maturalne będzie oki, a na wszelki wypadek weźmiemy jeszcze świadectwo z 8 klasy...... bezsensowna jest ta biurokracja! Wszyskie załatwianie mnie bardzo cieszy, ale jak ponyślę o załatwianiu w kościołach to mi gęsia skórka wyskakuje...brrr...
-
ale jak ponyślę o załatwianiu w kościołach to mi gęsia skórka wyskakuje...brrr...
Mi gęsia skórka wychodzi na myśl nie o kościele a o USC...
Nie cierpię urzędów....chora jestem nawet jak idę do działu kadr mojego szpitala...
-
Chyba wszystko co biurokracją zwą przyprawia nas o gesią skórkę:) U mnie to z tym kościołem to jest jeszcze tak, że będę musiała się księdzu tłumaczyć, dlaczego biorę ślub nie w swojej, a Młodego parafii :) ojjj będzie z czego się spowiadać :):):):):):)
-
będę musiała się księdzu tłumaczyć, dlaczego biorę ślub nie w swojej, a Młodego parafii
paranoja! Ciekawe jakie wytłumaczenie dasz? Że tak Ci sie podoba?
-
Wczoraj mój tato miał urodziny - postanowiliśmy tą chwilę wykorzystać i zamówiliśmy małego torta w celu degustacji :) Torcik był z bitą śmietaną i owocami, przystrojony ślicznie i w smaku też bardzo dobry (dzieki Marta:)) Marek stwierdził, że ekstra bo nie jest słodki i gosci nie zmuli :) ale tak potem myślałam i moze to nie dobrze, ze nie zmuli, bo jakby zmulił to by mniej zjedli :) hehe:) nie no żartuję :) Wypytałyśmy z mamą panią o ilość ciast tak na 60 osób i kurczę, duzo tego wyjdzie strasznie :( jakieś 800zł trzeba liczyć :( A powiedzcie mi na te 60 osob starczyłby taki 3 piętrowy tort, czy do tego jeszcze dodatkowo trzeba ze 2 małe torciki (tak nam pani powiedziała, ale nie wiem czy to nie za dużo będzie?)
-
paranoja! Ciekawe jakie wytłumaczenie dasz? Że tak Ci sie podoba?
nooo nagadam mu, że nasz kościół jest brzydki, brudny i jest w nim zimno ;) Kurczę myslę i myślę co mu powiedzieć :) a gadka o trzdycji rodzinnej nie wchodzi w gre, bo kościół u Marka jest raptem 5-6letni ;)
-
sami osądździe:) to jest kościół w mojej parafi: może przesadzam, ale kościół Marka jest duzo ładniejszy
(http://www.dabrowa.pl/DG_FOTO_2003/20031211_04_pldg_korzeniec_ul-konopnickiej_k_sw-jozefa+.jpg)
(http://www.dabrowa.pl/DG_FOTO_2003/20031211_03_pldg_korzeniec_ul-konopnickiej_k_sw-jozefa+.jpg)
a to kościól Marka: (sory, że powielam zdjecia)
(http://www.kuria.sosnowiec.pl/Koscioly/dabrowa4-01.jpg)
-
nooo nagadam mu, że nasz kościół jest brzydki, brudny i jest w nim zimno Kurczę myslę i myślę co mu powiedzieć a gadka o trzdycji rodzinnej nie wchodzi w gre, bo kościół u Marka jest raptem 5-6letni
Eee tam wymyśl coś z polotem.
Ja mam podobny problem bo biorę ślub w parafii moich rodziców, w której już nie mieszkam. Swoją mam w Szczecinie. I ksiądz równiez zadawał nam takie pytanie, "a dlaczego tu???".
Odpowiedź - ponieważ mój tato angażował sie w budowę tego kościoła (też ma raptem kilka lat, kościół nie tato) i było by mu przykro, gdyby córka chciałą wyjść za mąż w innym. Wytłumaczenie, z resztą zgodne z prawdą.
Proboszcz jest młody (lewdo po 30-tce) i szefuje parafii niespełna rok....zatem w historii budowy kościoła się nie wyznaje.
Ale nasza argumentacja trafiła mu do serca....przestał drążyć temat.
....i ten kościółek Twojego lubego zdecydowanie zacniejszy....Twój wygląda jak wieżowiec z czasów PRLu.
Powiedz proboszczowi, że to walory estetyczne Cie przekonują.....i że jesteś taka wrażliwa na piękno i ślub w takiej scenerii Cię dodatkowo uwzniośli...
-
Powiedz proboszczowi, że to walory estetyczne Cie przekonują.....i że jesteś taka wrażliwa na piękno i ślub w takiej scenerii Cię dodatkowo uwzniośli...
....ooooo dobre liliann :) moja wrażliwość aż się zaczerwieni jak mu będę takie teksty walic :)
-
Wczoraj mój tato miał urodziny - postanowiliśmy tą chwilę wykorzystać i zamówiliśmy małego torta w celu degustacji Torcik był z bitą śmietaną i owocami, przystrojony ślicznie i w smaku też bardzo dobry (dzieki Marta:))
Moniczko cieszę się bardzo, że Wam smakował. My jemy te torciki przy prawie każdej okazji. Z wiadomych powodów oczywiście. :D
Marek stwierdził, że ekstra bo nie jest słodki i gosci nie zmuli ale tak potem myślałam i moze to nie dobrze, ze nie zmuli, bo jakby zmulił to by mniej zjedli
U mnie też na weselu będzie taki torcik, no i oczywiście ciasta.
Moja Rodzinka do tej pory zachwyca się tym tortem, bo nie jest taki słodki itd. :)
A powiedzcie mi na te 60 osob starczyłby taki 3 piętrowy tort, czy do tego jeszcze dodatkowo trzeba ze 2 małe torciki (tak nam pani powiedziała, ale nie wiem czy to nie za dużo będzie?)
Monika tort 3 piętrowy jest liczony na około 60 osób. My tak zawsze liczymy. Nie wiem co za pani Wam tak powiedziała, pewnie któraś z ekspedientek z cukierni. :roll: Zaraz jej tu powiem, że głupoty opowiada. :wink:
-
Nie wiem co za pani Wam tak powiedziała
hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami :)
-
hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami
No to teraz się wydało! :lol:
-
Sądzę, że z powodzeniem wystarczy; u nas co prawda cukiernik w kilogramach podała ile trzeba na to nasze 130 osobowe stadko, ale piętra też do mnie przemawiają (nawet bardziej) :urodziny:
-
hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami
No to teraz się wydało! :lol:
upss...... pewnie ładnie nabroiłam :)
a co do tortów jeszcze, to przegladałam ostatnio wątek z topikami i jeden jest ekstra!!!
(http://img143.imageshack.us/img143/2022/pic274597vz.th.jpg) (http://img143.imageshack.us/my.php?image=pic274597vz.jpg)
-
U nas liczy się 100g dla każdego gościa+ jakaś niewielka gramatura (jakby co)
Jeśli chodzi o ciasta to moja i mojego Lubego- rodzinka się zaoferowała,że upieką...więc nie ma problemu.
Mamy tylko listę zrobioną, zeby nagle się nie okazało,że same serniki są :P:P
-
Jeśli chodzi o ciasta to moja i mojego Lubego- rodzinka się zaoferowała,że upieką...więc nie ma problemu.
oj chyba bym się nie zdecydowała na taki manewr - przeważnie jest tak, że jak komuś baaardzo zależy na udanym cieście to ono zrobi wszysko, żeby się nie udało :) czysta złośliwość rzeczy martwych :)
-
Moniko-te ciotki co sią zaoferowały to pieką przesmaczne ciasta!!!
I juz na nie jedno weselicho piekły więc o to się nie martwię. Ja tylko mówiłam,że nie chcę ciast z kremem, bo w sierpniu to z tymi kremami różnie bywa...więc u mnie będą makowce, serniki, murzynek (mniam, mniam..moje ulubione ciacho), szarlotki i ewentualnie ciasta na biszkopcie z galaretka i owocami.
Jak sobie pomyślę, że miałabym prawie 800zł wydać na ciasta z cukierni to... :roll: :roll: :roll: :roll:
-
te ciotki co sią zaoferowały to pieką przesmaczne ciasta!!!
I juz na nie jedno weselicho piekły
a to jasne, nie ma wydawać kasy! U mnie mama stwierdziła, że ona by popiekla ale obawia się właśnie tego, że jakby bardzo chciala to by jej nie wyszło :) Niestety jesteśmy skazani na zakupy w cukierni :) Ale napewno nasze i wasze ciasta będą przepyszne :) Szkoda, że nie jestem ze Szczecina bo takie domowe wypieki muszą być super :)
-
Twoja mama to chyba by nie miała zbyt wiele czasu na to by piec ciasta
A pytałaś po rodzince??
U mnie np. nawet sąsiadka Rysia się zaoferowała jak tylko usłyszała o slubie..
No, ale jak nie masz wyjścia to trudno..
Słuchaj a pytałaś po znajomych?? Tzn.chodzi mi o to, że może ktos zna kogoś kto się tym profesjonalnie zajmuje (np.w domu-zawsze to taniej).
Mam koleżankę, która przez znajomych miała poleconego młodego chłopaka (chodził do szkoły gastronomicznej i uczył sie na cukiernika) i on popiekł im 20blach ciasta...
Ich były produkty, a mu dali 100zł- więc w sumie wyniosło ich to niecałe 220zł, a ciacha były........mniam, mniam :lol: :lol: :lol:
-
Lea pomysl z pieczeniem ciast przez rodzinke jest super-ja tez tak zrobie :D mam kilka cioteczek i kuzynek wiec nie bedzie problemu. Dla nich to nie bedze prolem upiec po 2 blachy ciasta a dla nas duuuza oszczednosc :mrgreen:
-
A jakoś tak nie bardzo widzę moja rodzinkę zaangażowaną w pieczenie ciast! Wszystkie ciotki ida na łatwiznęi zawsze jak się do nich idzie to są przepyszne ciasta - tyle że z ciastkarni :):):):):):) Miałam namiar na jedna panią z Zawiercia, która piekła bardzo dobre ciasta i prawie za grosze, ale ostatnio osoby, które zamawiały u niej na chrzciny bardzo sie zawiodły, ponoć bardzo się zepsuła i wyceniła...chyba jej woda sodowa do głowy uderzyła i teraz traktuje to tylko i wylacznie jako pracę.....
A coś się wykombinuje. Akurat i tak wydaje mi się, że ciasta na weselu schodzi najmniej więc będzie ok.Mam jeszcze troszkę czasu, trzeba złozyć zamówienie w czerwcu wiec jeszcze troszke :)
-
Lea pomysl z pieczeniem ciast przez rodzinke jest super-ja tez tak zrobie
Cieszę się, że ktoś tez zrobi tak jak ja :P:P
Moniczko a ty się nie martw-na pewno coś wymyślisz..
A może zamiast typowych ciast (masz ślub w lipcu- tydzień przede mną :D:D, a wtedy jest gorąco) podać np.deser???
Raz o 22- np.lody i raz ok.1-2
Myślę, że takimi lodami nikt by nie pogardził
Ja kupuję takie duże litrowe (oczywiście kilka opakowań), owoce będę miała z działeczki mojej teściowej(dobrze jednak mieszkać na wsi) i ewentualnie może jakąś galaretkę się zrobi i pokroi ją w kosteczkę(takie różne kolory). Be4z bitej śmietany, bo dużo by jej trzeba było, a po drugie to zaraz ciapowata się zrobi...
Myślę, że deser w lato lepszy niż ciasto
-
Myślę, że takimi lodami nikt by nie pogardził
Pewnie, że nie - u nas serwowane były po obiadku - mało kto odmawiał (babcia mi się potem chwaliła, że zjadła dwie porcje :mrgreen: )
-
u nas lody tez były na poprawinkach i wszyscy byli chętni to naprawdę dobry pomysł :)
-
A oczywiście lodów nie może zabraknąć! Ja jako maniak lodów, szczególnie DESEROW mniam mniam nie pozwolę, żeby moglo ich nie być! Lody mamy w menu (wesele mamy w restauracji więc menu jest z góry zaproponowane) ale ciasta chyba raczej też muszą być tak na osłodę nocy gosciom. Żeby potem rodzinka nie marudziła, że nie było ;)
Dzisiaj jade jeszcze do jednej cukierni :) jak ją znajdę :) zobaczymy co oni zaproponuja :)
Wczoraj byliśmy w naszej restauracji zapytać kidy mamy przyjść dogadać menu i liczbę gosci, okazało się że tak na 2 tyg. przed, wiec ok. A gdyby tak się liczba gości zmieniła to tak do 3 dni wcześniej zeby zgłosić. Jak dla mnie może być :) A i jeszcze pani powiedziała, że na noc wesela musimy jej dostarczyć rachynki na alkohol :) w razie jakiejs kontroli :)
-
Oj nie napisałam wszyskiego co chciałam, bo musialam jechać do tej cukierni :) ale już jestem i mam mętlik w głowie, bo pan zaproponował nam torta czteropiętrowego adwokawowo-śmietankowego...mniam :)
Ale nie o tym chciałam...... jak byliśmy wczoraj w catamaranie (czyli w restauracji) to byłam sobie obejrzeć kibelek, bo jakoś to wcześniej umknęło (ale lokal pierwsza klasa wiec kibelek ładny musiał miec:) i przed wejsciem do ubikacji wchodzi się na taki a'la przedpokoik, w którym wisi takie wielkie, wielkie lustro w super przystrojoną ramą (w stylu całej knajpki:) i pierwsza moja myśl to to, że byłoby ekstra tam sobie porobić zdjecia z naszym odbiciem lustrzanym! A Marek kurcze mi na to, że on nie bedzie sobie roził zdjeć przed kiblem :( ech te chłopy! zero poczucia smaku :) przecie do kibla to jeszcze drzwi dodatkowe były! A to była szatnia i przedpokoik! Sama sobie porobię tam zdjecia! A Marek jeszcze będzie się prosił żeby móc sobie je ze mną zrobić hehe ;) gwarantuje mu to :):):):):)
-
A teraz troszkę z innej beczki :) rozpoczynam zestawienie kosztów biurokracyjnych :) Własnie Marek wrócil z Sosnowca z kościoła, w którym był chrzczony
* świadectwo chrztu do sakramentu małzeństwa --> 15zł
w nastepnych dniach (w przyszłym tygodniu chcemy załatwić wszystkie sprawy formalne) będą pojawiały sie kolejne "koszta uzyskania małzeństwa" ;)
-
Madziulek o co Ci chodzi? chyba się nie znamy?
-
Dzisiaj wręczyliśmy przedostanie zaproszenie dla rodzinki :) Jeszcze tylko jeden wyjazd i spotkanie ze znajomymi i temat zaproszeń będzie zamknięty ;) dobrze mieć już to z głowy, teraz trzeba myśleć o innych rzeczach. A w między czasie czeka nas jeszcze komunia u mojego chrześniaka, to w przyszłą niedzielę :) A juz w piątek bardzo ważny dzień ;) jedziemy odebrać obrączki :):):):):):) Ale Marek stwierdził, że damy je na przechowanie babci, żeby mnie nie kusiło zagladanie, przymierzanie i w ogóle :) Ma rację :) A dzisiaj odebrał obrączki mój brat (żeni sie z Ewelinką 26 sierpnia :)) (Ale sie będzie działo w te wakacje!!! No ładnie....mieli mieć je dopiero 17ego, a tu sie okazuje, że jeszcze nas wyprzedzili :)
W ogóle to tak sobie myślę i myślę i okazuje się, że jest bardzo duży popyt na sluby wśród moich znajomych w prawie tym samym czasie :) 4 koleżanki, jeden kolega, kuzyn i braciszek :) Co do kolegi, to jest mój sasiad, z którym chodziłam do klasy przez 8 lat podstawówki i zawsze jego świętej pamięci babcia powtarzała nam, że "wy to się z Mariuszkiem razem ożenicie" :) niestety, a raczej NA WIELKIE SZCZĘŚCIE :) nasze drogi sie rozeszly ale jednak babcia wykrakała, bo okazało się, że Mariusz żeni się w ten sam dzień co ja, tylko godzinkę wcześniej :) A nawet nie rozmawialiśmy na ten temat ustalając daty naszych ślubów ;) Teraz się wszyscy z tego śmiejemy, że jednak babcia miała troszke racji, że się razem ożenimy :):):):):)
-
Ale jestem zła! Właśnie wróciliśmy z Sosnowca, chcieliśmy odebrać nasze obrączki. Niestety oddebraliśmy tylko połowę, czy krążek Marka, bo moją zrobili za małą!!!! Kobieta musiała chyba coś poknocić jak zapisywała, bo wyraźnie mówiliśmy, że ma być taka sama jak pierścionek zaręczynowy, bo jest idealny. A tu się okazuje, że obrączka jest z pół nr za mała! Wcisnęłam ją, ale gorzej było ze zdjeciem, a na palcu trochę się wciskała i "boczki" wypływały, a pan mi mówi, że na pewno mam spuchnięte palce, bo jest ciepło! Wcale nie mam spuchniętych paluchów! Jakbym miał, to pierścionek mi ciężko wtedy zchodzi, a siedział i schodził idealnie! Nie chciało mu się poprawiać chyba i chciał mi ją wcisnąć....wrrrr...ale jestem zła!!!! Znowu muszę czekać całe 2 dni na mój krążek! :(:(:( buuu....
Za to Marek cały w piórkach! Założył sobie swoją na paluszka i nosił ją calą drogę do domu :) i tylko powtarzał, że on już jest mużem :) A mnie posądzał, ze tylko będę przymierzać i oglądać (aby tego uniknąć maja iść do babci:)), a teraz mi dzwoni z domu, że znowu ja założył i bardzo, bardzo, bardzo mu się podobają :):):):):)
Ja chcę też moją!!!!
A miałam dzisiaj w nocy stresowego koszmarka, że to Markowi coś źle zrobili i chcial ich tam pozabijać :) a tu proszę...wyśniłam sobie ;(
-
Moniczko to może być spowodowane nie tyle rozmiarem co innym kształtem obrączki. Ja np obrączkę mam całe dwa numery większą nić pierścionek zaręczynowy!! A to dlatego, że obrączka jest półokrągła w związku z czym inaczej lezy na paluszku...
Nosek do góry!! Dwa dni to nie wieczność!! Już w poniedziałek będziesz się cieszyć swoim krążkiem :mrgreen:
-
Lepiej było zmierzyć te ich krążki-oni takowe posiadają to powinni dac a nie w ciemno brać rozmiar :twisted: -a może jakiś rabacik
-
Moniczko nie martw się! :)
Ja na Waszym miejscu bym prosiła o jakiś rabat w związku z zaistniałą sytuacją.
-
Też mi się wydaje, że obrączka, ponieważ jest szersza, powinna być większa niż pierścionek...
Ale nie martw się, na pewno już po weekendzie będzie idealna. Ja też musiałam moją powiększyć, ale mimo że z łączonego złota nie było z tym problemu.
-
Kobieta musiała chyba coś poknocić jak zapisywała, bo wyraźnie mówiliśmy, że ma być taka sama jak pierścionek zaręczynowy, bo jest idealny
A nam babka w salonie mówiła, ze jest różnica w rozmiarach pierścionków i obrączek dlatego lepiej przymierzyć jakąś obrączkę w danym rozmiarze i zobaczyć jak będzie leżeć na palcu...bo może być inny rozmiar niż pierścionka
Ale głowa do góry Moniu już niedługo będzie i Twoj krążek czekał na wasz Big day
:D
-
Rozmiary mierzyliśmy i na obraczkach i na pierścionkach i na tych takich "kółkach" - ale wydaje mi się, że ta pani chciała po prostu postawić na swoim :) Ale już jutro będzie mam nadzieję oki. Ale teraz Marek stwierdził, nosząc ja pół dnia, że mogłaby być pół rozmiaru mniejsza :) chyba nas wyklną w tym salonie - a le cóż "klient nasz pan":)
-
No to ja już mam! Odebralam moją obrączka, a dla odmiany Marek zostawił swoją zeby zmniejszyli o rozmiar :) coś bardzo się rozmijają te nasze krążki :) ale jutro już będą razem w swoim pudełeczku, cichutko i niecierpliwie czekały na dzień, w którym wskocza nam na paluszki , w celu "całe życie" :) Jutro zrobię im zdjęcia i na pewno wkleję do mojego watku. W piątek miałam lekki kryzys co do trafności wyboru, ale dzisiaj już wszystko rozwiane ;) Obraczki, jak dla nas są piękne, a na paluchach wygladają jeszcze piękniej :) Cieszę się, ze pod tym wzgledem sie zgadzamy w 100% :) Dla nas są najpiękniejsze na świecie - bo sa nasze :)
Jak byliśmy w Sosnowcu po nasze GPSy, to złozyliśmy wniosek do UM o wydanie Markowi aktu urodzenia, niestety odebrać mamy dopiero w piątek :( a myślałam, że w tym tygodniu damy radę załatwić wszystkie formalności...niestety biurokracja okazała się silniejsza, 1:0 dla biurokracji
dopisuję kolejmy koszt spraw formalnych:
* 20zł - odpis skrócony aktu urodzenia Marka
-
Oj Monisiu - ale macie przeboje z tymi obrączkami :wink: Ale najważniejsze jest to, że na Waszych paluszkach prezentują się zacnie - już niedługo będziecie je mieli w domku - trzymam za to kciuki! :D
-
już niedługo będziecie je mieli w domku
... i zapewniam, że codziennie będziesz do nich zaglądac :D
Nasze krążki też są najpiękniejsze na świecie :mrgreen: I też właśnie dlatego że są NASZE ;)
-
No i nareszcze są!!!! Siedzą sobie razem w pudełeczku w bezpiecznym miejscu :)
... i zapewniam, że codziennie będziesz do nich zaglądac
no wlaśnie problem w tym, że nie będę :) Marek już to załatwił :) Zamknęliśmy je w szafeczce na kluczyk u babci i Marek zabaral klucz do domu :(:(:( cwaniaczek jeden :) Ale dobrze....dzieki temu te dni będą jeszcze szybciej leciały :) bo juz nie mogę się doczekać az je sobie założymy na palce w kościele :) A oto nasze skarby:
(http://img284.imageshack.us/img284/3893/resizeofobraz0048mq.th.jpg) (http://img284.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0048mq.jpg)
(http://img284.imageshack.us/img284/3319/resizeofobraz0022bd.th.jpg) (http://img284.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0022bd.jpg)
(http://img459.imageshack.us/img459/9749/obraz0035dc.th.jpg) (http://img459.imageshack.us/my.php?image=obraz0035dc.jpg)
i moje maleństwo idealnie mieszczące się w Marka :)
(http://img243.imageshack.us/img243/2181/resizeofobraz0058cz.jpg) (http://imageshack.us)
-
Moniko-obraczki sa sliczne!Baaaardzo mi sie podobaja :D Gratuluje wyboru!
-
ładne te wasze obrączki!!!
Zamknęliśmy je w szafeczce na kluczyk u babci i Marek zabaral klucz do domu cwaniaczek jeden
dobre, dobre!!
ale co to będzie za szczęście włożyc je dopiero w kościele!!!!
-
Nio, nareszcie macie obrączki. :)
Cieszę się razem z Wami. :)
Niech czekają teraz w pudełeczku do 29 lipca. :serce:
-
Cieszę się, że sie cieszycie razem ze mną i nie tylko nam sie podobają te krążki! Dobrze, że ten mały kryzys mi już minął :)
Właśnie marek pojechał do dentysty naprawiać swoje jedyneczki, bo sobie je "zjadł" hihi... tak przynajmniej powiedziała pani stomatolog :) Mam nadzieję, że nie będzie go bolało.... upadła teza, że to tylko kobitki zrobią wszystko, żeby tego dnia być pięknymi :)
Ostatnio namnożyło nam się spraw do zalatwienia. Oprócz tych zwiazanych ze ślubem, musimy jeszcze wyrobić nowy paszport dla mnie (bo już się skończyl) i nowe przwo jazdy dla Marka, bo termin wymiany tych papierowych upływa z końcem czerwca.... szkoda, że muszę teraz wyrabiać paszport...fajnie było by go zrobić od razu z nowym nazwiskiem :) ale niestety obawiam się, że mogło by mi sie nie udać odebrać go przed wrześniem... lepiej dmuchać na zimne i zrobić to teraz na spokojnie... na szczęście zmiana nazwiska nie kosztuje potem duzo, bo tylko 10zł :)
-
nowe przwo jazdy dla Marka, bo termin wymiany tych papierowych upływa z końcem czerwca....
No właśnie Moniczko mój Rafcio też musi sobie wymienić. :)
Właśnie marek pojechał do dentysty
upadła teza, że to tylko kobitki zrobią wszystko, żeby tego dnia być pięknymi
Hi, hi i skąd ja to znam znowu...mój Rafał też zaczął wizyty u stomatologa i to bardziej te upiększające niż leczące (ma mocne ząbki). :)
-
Nooo to wreszcie prawie tydzień zakończony :) mam go już dość, a jeszcze jutro do Katowic na kursik i zaliczenie z zapasów....a jeszcze nic nie umiem :)
Cały tydzień było jeżdżenie i załatwianie, a szczerze mówiąc to nic nie zalatwione...opóźnienia dostarczył akt urodzenia Marka, który dopiero dzisiaj odebraliśmy z Sosnowca...jakby nie mogli tego zrobić na poczekaniu :evil: A kosztowało nas to jeszcze 20 zeta..nie liczac biletów ;) I niestety w USC będziemy załatwiać dopiero we wtorek, bo czynny do 17ej będzie więc po pracce się załatwi.
W niedzielę planujemy dostać rozgrzeszenie ;) Idziemy na komunię do mojego chrześniaka więc będzie to dobrym pretekstem do otrzymania podpisu na naszych karteczkach :) Mam nadzieję, że nie jest za wcześnie... ale moze dzięki temu, że będzie dużo ludzisków w kościele to nie będzie nas maglował jakoś i nie będzie się zadyścił :):):):):) Zobaczymy w niedzielę :)
Ok idę cuś poczytaćna jutro bo..... będzie źle
-
Teraz troszkę z innej beczki :)
Ostatnio kolezanka przyniosła mi magazyn ślubny, były w nim baaardzo ładne bukiety slubne. Były bardzo ładne pod wzgledem nowoczesnosci, czyli takie troszkę inne niż tradycyjne. Chciałam znależć takie na necie, ale niestety na większości stronach są właśnie typu tradycyjnego - chyba ładniejszych wzorów nie chcą rozpowszechniać :) Udało mi sie znależź dwa, lekko udziwnione: co o nich sądzicie?
Najpierw w wersji oryginalnej:
(http://img249.imageshack.us/img249/603/44448rb.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=44448rb.jpg)
(http://img337.imageshack.us/img337/4316/11111111111113dz.th.jpg) (http://img337.imageshack.us/my.php?image=11111111111113dz.jpg)
a teraz ich prezentacja z moja suknią (mniej więcej) (oczywiście musiały by być różowe :) ) ale do konca nie wiem, czy tego typu "nowoczesne" pasuja do mojej sukni
(http://img337.imageshack.us/img337/8118/dua10uu.th.jpg) (http://img337.imageshack.us/my.php?image=dua10uu.jpg)
(http://img462.imageshack.us/img462/1410/dua29iu.th.jpg) (http://img462.imageshack.us/my.php?image=dua29iu.jpg)
-
Ten pierwszy fajniasty....ciekawe ile by kosztawał???
-
Moniczko ponieważ jestem pierwszy raz na Twojej seteczce to zacznę od początku :)
kościół super cudownie usytuowany, sukienka też mi się podoba bardzo ładna taka romantyczna... Obrączki cudne a zaproszenia to już w ogóle cacko artystyczne... :)
Jeśli chodzi o wiązankę to moim zdaniem mogłaby być ale zaczekaj na opinię mądrzejszych Foremek ze zmysłem artystycznym ;)
-
Moniczko mnie ten pierwszy się podoba. :)
-
Moniczko!
Uważam, ze ten pierwszy bukiet jest naprawdę fajny :D Ten drugi ma okropną kolorystykę i mniej mi się podoba...
-
Z tych 2 - pierwszy. Ten drugi - za dużo go jak dla mnie. No i kolorystyka, zgadzam się z Asią, jakoś tak nie bardzo...
-
Mi żaden z tych bukietów jakoś do gustu nie przypadł, ale jak coś wybrałabym ten mniejszy- bardziej tradycyjny. To duże, wiszące coś jak dla mnie zbyt udziwnione :|
-
No i kolorystyka, zgadzam się z Asią, jakoś tak nie bardzo...
a no jasssne kolorytyka jak dla mnie to tylko i wyłącznie róż - delikatny róż. A co do bukietów, to jakbyście mialy jakieś takie oryginały, to bardzo proszę o wklejenie ;) Akurat co do bukietów to jestem pewna, że tam gdzie będę go zamawiała zrobią mi prawdziwe dzieło sztuki i z pewnością doradzą, co będzie pasowało.
Wczoraj byłam na komunii u mojego chrzesniaka... i powiem wam, że jak tak wszyscy zaczęli wypytywać o szczegóły ślubu i wesela, co mamy, czego, jak będzie to i tamto to czlowiek sobie uświadomił, że zostało niewiele czasu...ze to juz tuż tuż :) brrr stresik nas chyba łapie ;)
Jutro idziemy załatwiać USC :) a w środę do mojego księdza (chyba nie będzie szczęsliwy :) )
-
Akurat co do bukietów to jestem pewna, że tam gdzie będę go zamawiała zrobią mi prawdziwe dzieło sztuki i z pewnością doradzą, co będzie pasowało.
Moniczko, a gdzie będziecie zamawiać kwiaty?
:)
-
Na 100% w kwiaciarni w Kauflandzie na Morcinka ;) Zawsze kupujemy tam kwiaty na każdą okazję i za każdym razem bukiet jest ładniejszy.... jak dwa lata temu zamawiałam tam helikonię na obronę to wszyscy byli tak zachwyceni, nie mówiąc juz o naszym promotorze :) Kwiat stał u niego długo, długo w gabinecie :) Jakiś czas temu ogladałam tam katalogi z bukietami ślubnymi - i wiem, że będzie duuuży problem sie na coś zdecydować :) Tym bardziej, że jestem pewna, że rzeczywistość nie będzie odbiegała od zdjecia w katalogu...z czystym sumieniem POLECAM!
-
Kilka fotek bukietów, co prawda chyba chodzi Tobie o bardziej udziwnione, ale popatrzeć nie zaszkodzi :)
(http://www.przewodnikmp.pl/forum/foto/upload_files/Bukiet3_resize.jpg) (http://mkalem.superhost.pl/flores/zdjecia/duze/flores000027.jpg) (http://www.blumen2000.bydgoszcz.pl/html/galeria/2/l2.jpg) (http://www.blumen2000.bydgoszcz.pl/html/galeria/2/g2.jpg) (http://kwiaciarnia.strona.pl/galeria/bukiet04.jpg) (http://kwiaciarnia.strona.pl/galeria/bukiet10.jpg) (http://kwiaciarnia.strona.pl/galeria/bukietslubny4_0504.jpg)
-
(http://www.flor-niska.pl//galeria/makarow/h.jpg)
-
Niektóre niczego sobie ale niektóre wygladają jakby były z połamanych kwiatów :roll:
-
Dzieki Julia :) Spryciara z Ciebie, zawsze masz w zapasie fajne fotki :) Bardzo mi siepodoba 1 :) A myślicie, że do mojej kiecki takie bukiety będą się nadawać?(chyba muszę się znowu pobawić w moim programiku i prezentacje zrobić:)
A tak na marginesie...coś rzadko ostatnio Cie widac ...
Wczoraj byliśmy załatwić USC :) Wszysko poszło gładko i sprawnie, zajęło tylko kilka minut, nawet chyba nie spedziliśmy tam pół godzinki :) Oczywiście skasowali kolejne pieniądze:
*85,50zł --> Urzad Stanu Cywilnego - wydanie zaświadczeń o praku przeszkód na zawarcie zwiazki małzeńskiego :)
Musiałam sobie wybrać juz nazwiko jakie będę nosiła po ślubie :) Oczywiście wybrałam tylko nazwisko Marka wiec od 29 lipca prawnie będę Panią B. :), a razem będziemy M.M.B. ...dzieci nam od razu wpisali :) oczywiscie też B.
Dziś wieczorem idziemy do mojej parafii....mam nadzieję, że nas ksiądz przyjmie, bo nawet nie ma wypisanych godzin otwarcia kancelarii :evil: Nawet nie wiem ile mamy wziąć kasy...ale chyba nie należy mu się jakaś duza sumka, bo przecież u niego ślubu nie będzie.. :)
-
Cieszę się, że kolejną sprawę macie już za sobą. :)
Moniczko byliście w USC w Dąbrowie Górniczej?
-
Moniczko byliście w USC w Dąbrowie Górniczej?
Tak Martusiu, w DG :) Ale spokojnie mogę powiedzieć, że jak na urzad, to załatwienie było czysta przyjemnością :) Najpierw trzeba iść do pokoju po prawej stronie na I piętrze - tam wydadzą Wam akty urodzenia (jesli oboje jesteście z DG) i sprzedadzą znaczki. Potem idzie sie do pokoju 122 po lewej stronie i tam pani juz wystawia 3 zaswiadczenia. Zadaje przy tym kilka śmiesznych pytań jak np. czy nie jestesmy rodzeństwem :) - i trzeba jeszcze wypisać wniosek o wydanie aktów małzeństwa juz po ślubie. Spoko... nie było nawet chcili zdenerwowania (choć pani była typową "biurwą", przyjęła nas chłodno i urzędowo :)
-
No to ja zmykam! ide się szykować na wyjście do ksiedza :) muszę portfelik zaopatrzyć :) Trzymajcie kciuki żeby było dziś załatwione ;)
-
No i niestety nic nie zalatwiliśmy :( i jutro też nie załatwimy :( okazało się, że do piątku nie będzie proboszcza, a on musi nam, a raczej, mnie wystawić świstki, że pozwala mi na zawarcie zwiazku małżeńskiego w innej parafii :( eee tylko sie wkurzyłam, od razu czułam, że dzisiaj to będą nici z załatwiania. No trudno - czeka nas kolejna wyprawa w piątek miedzy 15 a 17..... mam tylko nadzieję, że proboszcz nie będzie w tym czasie ogladał pielgrzymki Papieża :mrgreen: :evil: A myślałam, że szybko pozałatwiamy formalności - a tu niestety, 2 tygodnie z głowy :)
Dzwoniliśmy jeszcze do naszego zespołu, czy będą w stanie zagrać nam niebieska piosenkę na pierwszy taniec (bo w styczniu dostali od nas ten utwór, wcześniej go nie znali) - pan Sebastian uspokoił nas, że zagrają (ale jeszcze nie umieją :):):):)) .....no to na wszelki wypadek naszykijemy sobię płytkę ;) A w niedzielę idziemy na salę gimnastyczna (cóż za komfort :) ) i będziemy się uczyli kroczków ;) to będzie cięęęężki dzień :mrgreen:
-
A myślicie, że do mojej kiecki takie bukiety będą się nadawać?(chyba muszę się znowu pobawić w moim programiku i prezentacje zrobić
jasne, znajdź chwile i dawaj fotki - tak będzie łatwiej i przyjemniej coś doradzić! :mrgreen:
-
Moniczko dziekuję Ci pięknie za tak rozpisane pokoje w USC. :D
Teraz to na pewno nigdzie się nie zgubię. :) :) :)
Księdzem się nie przejmuj. Załatwicie Wasze sprawy w innym terminie i też będzie ok. :)
Dzwoniliśmy jeszcze do naszego zespołu, czy będą w stanie zagrać nam niebieska piosenkę na pierwszy taniec (bo w styczniu dostali od nas ten utwór, wcześniej go nie znali) - pan Sebastian uspokoił nas, że zagrają (ale jeszcze nie umieją
Na pewno płytka będzie nie potrzebna, wspomnisz moje słowa. :)
A w niedzielę idziemy na salę gimnastyczna (cóż za komfort ) i będziemy się uczyli kroczków to będzie cięęęężki dzień
Dacie radę...młode nóżki macie. :D
-
Na pewno płytka będzie nie potrzebna, wspomnisz moje słowa.
nam też zagrali (co prawda nie na pierwszy taniec bo chcieliśmy co innego), jako prezent od orkiestry-złożyli nam życzenia, wręczyli koszyczek z kwiatkami i zagrali niebieską :o a ja tylko im o niej wspomniałam, nawet płyty nie dostali
Także na pewno u Ciebie płta będzie zbędna - zgadzam sie z Martą :wink:
-
no i luuuzik...moja parafia zalatwiona...czyli kolejna sprawa pchnięta do przodu :) Po pracce udaliśmy sie do ksiedza i bardzo mnie mile zaskoczył, bo okazało się, że nie potrzebuję zgody na ślub w innej parafii, jeśli jest to parafia narzeczonego :) Extra! Wzieliśmy więc w zwiazku z tym tylko zaświadczenia o chrzcie (moje) i bierzmowaniu (obojga nas, bo tam, gdzie Marek był chrzczony mieli błędne dane dot. miejsca jego bierzmowania ;) - mieli wpisane zamiast DG to Mysłowice - a on tam był tylko świadkiem u kuzyna:))) i zapłaciliśmy:
* 20zł --> wypis z chrztu i bierzmowania - mojego :) tym razem
No a kolejny rozdział to parafia, gdzie bedzie ślub :) zaniesiemy papierki, dostaniemy papierek na zapowiedzi, znowu pójdziemy do mojej parafii :) i na szczęscie formalnosci będzie koniec :) na razie pewnie ;)
-
Moniczko cieszę się, że kolejną sprawę macie załatwioną! :D
Formalności są dla mnie najmniej przyjemne z tych wszystkim spraw. :roll:
-
No i zaczęło się :) Marek zaczął się stresować tym wszystkim :) Dzisiaj zadzwonił i powiedział, że chyba czas wybrać sie po garnitur, bo miał niezłego koszmarka w nocy :) (coś podobnie jak z Rafałem Martusi hehe). Podobno za 20 siedemnasta naszego wielkiego dnia, zorientował się, że przecież nie ma jeszcze garnituru! A w dodatku ojcu nie za bardzo się paliło do tego, żeby sie po niego wybrać i bardzo się guzdrał :) i jak dojechali do sklepu, to była już 17:02!! Czyli od dwóch minut powinien stać już ze mną przy ołtarzu :lol: :lol: :lol: No to go wzięło :) chyba wszystko przez wczorajszy wypad do obuwniczego :) znaleźliśmy rewelacyjne buty dla niego, są naprawdę świetne, fason rewelacyjny - wygladają baaaardzo elegancko i szykownie. Tylko jest mały problem :( bo to chyba buty powinno siękupować do garnituru, a nie garnitur pod buty, nie? Wszystko było by oki, bo gangolek z pewnościąby się znalazło pod kolor butów, tylko, że buciki są bardzo jasne więc gangolek musiałby być jeszcze jaśniejszy...i nie wiem, czy wtedy nie byłby za bardzo jasny (z pewnością Marek chce jak najjaśniejszy), ale nie wiem do końco czy nie bęziemy wygladali bardzo blado - ja w białej sukni, on w bardzo jasnym kremowym garniturku. Wtedy musiałby mieć ciemniejsze dodatki (musznik, kamizelka) a w takiej sytuacji to jaśniutki buty chyba nie bardzo........ kruca szkoda, bo buty naprawdę eleganckie....
-
A tak poza tym...kolejna sprawa załatwiona :) zapisałam się na makijaż, fryzurkę i paznokcie :) Tak do końca nie wiem jak to z tym bedzie, tzn czy bedzie dobrze :) ale co tam....wszystko okaze się 26 lipca, bo wtedy to umówiłam się na próby i na tipsy (a tak ich nie chciałam...ale niestety moje nie zdążą tak urosnąć, a baaardzo chcę mieć dłuuuuuugie - no bez przesady:0 ale dłuugie). Na razie jestem z tego powodu cała w stresach ale zupełnie nie wiedziałam gdzie sie udać - ja nie mam doświadczenia w takich rzeczach, a każdy polecał coś innego :) trudno - klamka zapadła, trzeba wierzyć, że będzie dobrze :)
Aaaa i jeszcze jedno :) we wtorek będziemy mieli kolejną degustację torta :) Wybór pewnie będzie trudny....zobaczymy :) Jak tak dalej pójdzie z tymi degustacjami to w koncu nam tyłki do lipca urosną :)
-
Dzisiaj zadzwonił i powiedział, że chyba czas wybrać sie po garnitur, bo miał niezłego koszmarka w nocy (coś podobnie jak z Rafałem Martusi hehe).
A nie mówiłam! :D
Tylko jest mały problem bo to chyba buty powinno siękupować do garnituru, a nie garnitur pod buty, nie?
Moniczko też mi się tak wydaje! :)
zapisałam się na makijaż, fryzurkę i paznokcie
Moniczko gdzie się zapisałaś? To wszystko będzie w jednym salonie?
Na razie jestem z tego powodu cała w stresach ale zupełnie nie wiedziałam gdzie sie udać - ja nie mam doświadczenia w takich rzeczach, a każdy polecał coś innego trudno - klamka zapadła, trzeba wierzyć, że będzie dobrze
Będzie dobrze zobaczysz! :D
-
monika_mf napisał/a:
zapisałam się na makijaż, fryzurkę i paznokcie
Moniczko gdzie się zapisałaś? To wszystko będzie w jednym salonie?
Acha, podjęłam decyzję, że będzie to salon urody ANNA, obok Raju :) Wszystko jest na miejscu - fryzura, makijaż, paznokcie - wiec nie trzeba się stresować, żeby ze wszyskim zdązyć dojechać :) (paznokcie będą robione 26 lipca, podobnie jak próbny makijaż i fryzurka). Coś niecoś słyszałam o tym miejscu więc mam nadzieję, że nie zawiodą. Choćpo przeczytaniu kilku postów na forum drętwięję na samą myśl :)
-
Acha, podjęłam decyzję, że będzie to salon urody ANNA, obok Raju
Ja się zastanawiam czy nie iść tam na paznokcie. Może się skuszę na paznokcie i może też na makijaż? :roll:
Najpierw jednak poczekam na Twoją opinię z próbnego makijażu. Musisz konicznie wkleić fotki. :)
A tak wogóle to ile tam kosztuje makijaż?
-
Monika ale szalejecie :) kwiatki , które pokazałaś są świetne szczerze mówiąc poraz pierwszy sie z takimi spotkałam i rzeczywiści epasują do sukni:) no coraz więcej macie za sobą i coraz bliżej do tego wielkiego dnia :) trzymam kciuki aby tak dalej gładko szło :mrgreen:
-
A tak wogóle to ile tam kosztuje makijaż?
hmm....tak myślę, że maksymalnie za makijaż to 60 zł..... dokładnie nie wiem, bo pytalam już o całość więc ponoć mam sie zamknąć w 270zł juz z próbnymi i paznokciami.
Oczywiście zdjęcia wkleję, choć zastanawiam się, czy nie przepisać sie na próbne wcześniej (nawet jak nie będę miała jeszcze welonu) bo....
.... wczoraj podjechaliśmy do mojej kwiaciarni poogladać bukiety i.... słuchajcie - kobieta mnie po prostu zagiela swoją kompetencją! Jak zaczęła doradzać, to upewnoła mnie na 200%, że trafiłam w odpowiednie miejsce! Zawsze wiedziałam, że są super ale jak pani zaczęła wymyślać jaki bukiet będzie pasował do mnie, do gangolka, do sukni, do makijażu :) Marek tylko stał i się głupio uśmiechal, bo chłop nie miał pojęcia o czym mówi :):):):) hehe..... Muszę go teraz szybko zmobilizować, żeby po garnitur sie wybrał, bo chcę kwiaty zamawiać :) Mam nadzieję, że pani będzie tak samo kompetentna w praktyce jak i w teori :) bo teoria po prostu na 5 z + :)
-
hmm....tak myślę, że maksymalnie za makijaż to 60 zł..... dokładnie nie wiem, bo pytalam już o całość więc ponoć mam sie zamknąć w 270zł juz z próbnymi i paznokciami.
Ooo to nawet nie jest źle! :)
.... wczoraj podjechaliśmy do mojej kwiaciarni poogladać bukiety i.... słuchajcie - kobieta mnie po prostu zagiela swoją kompetencją! Jak zaczęła doradzać, to upewnoła mnie na 200%, że trafiłam w odpowiednie miejsce!
No to super! Teraz przymajmniej wiesz, że bukiet będzie idealnie do Was pasować! :)
-
No to mogę powiedzieć, że jedna nogą jestem już żonką :) Właśnie wróciliśmy od księdza, spisaliśmy protokół, daliśmy na zapowiedzi, pogadaliśmy, bo ksiądz bardzo sympatyczny człowiek. W sumie siedzielismy tam ponad godzinkę, ale było sympatycznie :) Pogadaliśmy o ceremonii, dekoracjach, zdjeciach i...fajnie było. Teraz muszę tylko jeszcze iść do siebie do parafii z kartka o zapowiedzi.
Ksiadz nam powiedział, jeszcze nigdzie, na zadnym slubie się z tym nie spotkałam, że będziemy przyjmowali komunię w dwóch postaciach: najpierw ciało, a potem krew - czyli opłatek i wino z kielicha :) Ksiadz podejdzie do nas z kielichem, najpierw ja sie z niego napiję, oddam księdzu, który poda go Markowi, a na końcu po podejsciu do oltarza sam bedzie pił (trochę to dla niego niehigieniczne :) ) Wikary sie śmiał, żebyśmy sie za bardzo nie łyknęli, żeby dla proboszcza jeszcze trochę zostało, co by dolewki nie musiał sobie robić :):):) zabawnie było :) Mam nadzieję, że wyjdzie to ładnie - bylebyśmy się nie oblali tym winkiem :)
-
Moniu! Czy mogłabym prosić na priv namiary na kwiaciarnię, którą tak zachwalsz? Co prawda, do ślubu mam jeszcze ponad rok, ale chcę sobie wszystko wcześniej pozałatwiać. Aha jeśli możesz to wyślij mi ofertę twoich zaproszeń, bo być może zostaniemy waszymi klientami. :roll: Pozdrawiam
-
Moniczko gratuluję załatwienia kolejnej sprawy! :)
Ksiadz nam powiedział, jeszcze nigdzie, na zadnym slubie się z tym nie spotkałam, że będziemy przyjmowali komunię w dwóch postaciach: najpierw ciało, a potem krew - czyli opłatek i wino z kielicha
Byłam na jednym takim slubie. Baardzo mi ię to podoba...sama jestem ciekawa jak to u nas będzie.
Nie wiem od czego to zależy, że jedni przymują komunie w dwóch postaciech, a drudzy nie? Może od parafii?
-
Nie wiem od czego to zależy, że jedni przymują komunie w dwóch postaciech, a drudzy nie? Może od parafii?
może, a ja myslałam że to norma - u nas i nie tylko-bo na kazdym ślubie na jakim byłam komunia dla młodych była w takiej postaci tzn.najpierw dostaliśmy tego ogromnego opłatka a za chwilę kapłan podszedł z kielichem i każdemu z nas podał ...
-
Monika!
Fajno ,ze trafiłam na twoja setkę! Bo ja równiez jestem z dabrowy- no i plus MY RÓWNIEZ BEDZIEMY MIEĆ WESELE W TEJ SALI- CATAMARAN( umowa podpisana, za;liczka wpłacona) Tylko nad kościołem się zastanawiamy - bo to będzie albo mój na os.Kasprzaka ( ale ksiądz takimi kosztami jakie on sobie z.yczy po prostu mnie zastrzelił) albo parafia na górce ( tam byłam chrzczona) Podaj namiary na kwiaciarnie- bo ja sobie upatrzyłam skromne bukiety z kalii albo lilii ! No i daj znać co tamn było w salonie urody Anna- bo ja tez sie nad nim zastanawiam- skoro jest wszystko na miejscu! No i gdzie szyjesz sukienkę! a tak nawqiasem to wiecej fotek z naszej sali mozna zobaczyć na forum lokalnym Śląsk i Zagłebie- restauracja Catamaran
-
O już dziewczynki jestem...ale mnie łydeczka boli po treningu, jakiś sie zakwasek zrobił, zaraz zmykam ja rozruszac :)
Moniu! Czy mogłabym prosić na priv namiary na kwiaciarnię, którą tak zachwalsz? Co prawda, do ślubu mam jeszcze ponad rok, ale chcę sobie wszystko wcześniej pozałatwiać.
Jasne namiary wysyłam.... my też sobie wszystko pomalutku załatwiamy, żeby nie było, że nagle 1000 zeczy na raz trzeba pozałatwiać ;) i jest to baaaaaardzo dobre rozwiązanie :) A poza tym to bardzo przyspiesza odliczanko, bo dni szybciuteńko mijają ;)
Byłam na jednym takim slubie. Baardzo mi ię to podoba...sama jestem ciekawa jak to u nas będzie.
Nie wiem od czego to zależy, że jedni przymują komunie w dwóch postaciech, a drudzy nie? Może od parafii?
No Martusiu zapytajcie księdza....jak dla mnie jest to urokliwe strasznie... jak mówiliśmy księdzu, że pierwszy raz sie z tym spotykamy, to powiedział, że z zasadzie zawsze (nawet na mszy) powinno sie przyjmować komunię w dwóch postaciach, ale wiadomo, że jest to niepraktyczne wiec sie tego nie robi. A ze na ślubie jest nas tylko dwoje, to oni są jak najbardziej za tym. Moze sami zaproponujecie księdzu? Z pewnością by sie zgodził..
najpierw dostaliśmy tego ogromnego opłatka
Maju a jak to do buzi zmieścić? Da radę, czy trzeba baaardzo sie rozdziabić hihi:) ?
Fajno ,ze trafiłam na twoja setkę! Bo ja równiez jestem z dabrowy- no i plus MY RÓWNIEZ BEDZIEMY MIEĆ WESELE W TEJ SALI- CATAMARAN( umowa podpisana, za;liczka wpłacona)
No i gratuluję wyboru :) Oczywiście jak juz będziemy po to o wszyskim Cię osobiscie poinformuję :) A wcześniej na biezącą bedą relacje z ustaleń :)
parafia na górce ( tam byłam chrzczona)
Zdecydowanie jestem za...podobno po remoncie jest tam bardzo pięknie :) Tylko rezerwujcie termin duzo wcześniej, bo jest bardzo oblegany ten kościólek i np. moja koleżanka była rezerwować na 3 miesiace przed i ksiadz nie miał jej gdzie wcisnac, i bierze ślub tam gdzie Marta :) juz niedługo, za 3 tygodnie :)
No i gdzie szyjesz sukienkę!
suknię aniutku szyję w classie, tej na przeciw byłego kina...mam nadzieję, że sie wywiążą z umowy w 100%
wiecej fotek z naszej sali mozna zobaczyć na forum lokalnym Śląsk i Zagłebie- restauracja Catamaran
ojjjj ja tam fotek nie potrzebuję! Bo tak sie zakochałam w tym miejscu, że mam go przed oczami caly czas :)
-
Marta napisał/a:
Byłam na jednym takim slubie. Baardzo mi ię to podoba...sama jestem ciekawa jak to u nas będzie.
Nie wiem od czego to zależy, że jedni przymują komunie w dwóch postaciech, a drudzy nie? Może od parafii?
No Martusiu zapytajcie księdza....jak dla mnie jest to urokliwe strasznie... Moze sami zaproponujecie księdzu? Z pewnością by sie zgodził..
Mnie też się to bardzo podoba. :)
Zapytam księdza i powiem, że też tak chcę! :mrgreen:
-
Maju a jak to do buzi zmieścić? Da radę, czy trzeba baaardzo sie rozdziabić hihi:) ?
da się, to tak właściwie jest połówka - zawsze można sobie łapką pomóc w razie co (chociaż podobno nie wypada :roll: )
-
no i już tylko jedna kartka z kalendarza dzieli nas od tego dnia...naszego dnia... stres coraz większy - jak to będzie w ten dzień...a jeszcze większy jak to będzie juz po... czy damy sobie radę...mam nadzieję, że bęzie dobrze, a jeśli czasem będzie żle, to będziemy sobie dzieki temu jeszcze bardziej bliżsi....
Właśnie pobuszowałam po allegro i dokonałam kolejnego zakupu. Kotyliony dla męskiej części "publiczności". Wybrałyśmy z mamą białe, bo chyba takie najbardziej neutralne :)
oto one:
(http://img104.imageshack.us/img104/4306/k1017nz.jpg) (http://imageshack.us)
Tylko nie możemy dojść do porozumienia, czy kawalerowie mają to po lewej czy prawej stronie??? hmm...
W piątek zaniosłam też do mojej parafii prośbę o zapowiedzi! Będą, a raczej juz były dzisiaj i w nastepną niedzielę :) MIałam isć posłuchać...ale nie mogłam siez łózka zwlec po tym tygodniu i wczorajszym dniu... pójdziemy za tydzień - obiecaliśmy sobie, że bezie to dobry powód pójścia do spowiedzi :) było by fajnie jakbyśmy mieli już to pieroństwo za sobą... rany co tam powiedzieć? musimy jeszcze cos wymyśleć :)
A od czasu mojej wizyty u pani florystki bukiety nie dają mi spać! Przebrnęłam przez caaałaay wątek o bukietach (a wierzcie, że przy tak szybkim ładowaniu zdjećnie było to łatwe!) i mam juz taki mętlik w głowie co ja bym chciała, że hej! Jedno jest pewne - bukiet ma być delikatny, lekki i inny niż wszystkie!
Zastanawiam sie czy nie zrobić tylko jednegi kwiatu z ładnym przybraniem np. coś takiego jak to:
(http://img100.imageshack.us/img100/2296/111111111111111111111111115vh.th.jpg) (http://img100.imageshack.us/my.php?image=111111111111111111111111115vh.jpg)
albo cos tego typu:
(http://img228.imageshack.us/img228/3743/1068369266ev.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/my.php?image=1068369266ev.jpg)
(http://img124.imageshack.us/img124/2/aaaaa0ra.th.jpg) (http://img124.imageshack.us/my.php?image=aaaaa0ra.jpg)
(http://img228.imageshack.us/img228/1754/re6341130gb.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/my.php?image=re6341130gb.jpg)
takze mam wielki zawrót głowy! Siedzę na necie i oglądam i oglądam i oglądam! imam jeszcze wiekszy zawrót głowy :)
-
Aaaaaa ni i zapomniałam! W zwiazku z tym, że wypłatka juz na koncie pędzę jutro w jedno miejsce, żeby zamówić prezent ślubny dla mojego mężusia! Od dawna miałam już ten pomysł w głowie i w koncu nadszedł czas na jego realizację :) Tylko nie wiem, czy wytrzymam jeszcze te 55 dni, żeby mu go wręczyć, tym bardziej, że za 2 tygodnie będzie miał imieninki.... wrrr.... będzie mnie bardzo kusioło :)
Bardzo bym chciałą sie z Wami podzielić tym pomysłem, tylko nie wiem jak, bo Maruś czasami lubi sobie poczytać, co też jego zonka wypisuje na forum ;) hihi
-
To ja na priv poproszę :)
-
To ja na priv poproszę
monika_mf, bardzo podoba mi się ta przedostatnia torebeczka z kwiatków!!!!! Jest obłędna!!! :mrgreen:
-
torebeczka z kwiatków!!!!! Jest obłędna!!!
no wyglada ślicznie - taka samą tylko, że z czerwonych goździków widziałam w jednym z informatorów slubnych i muszę powiedzieć, że wygladała jeszcze ładniej (zrobię zdjecię tej strony i wkleję), tylko nie wiem, czy znowu coś tak małego nie zniknie..... Nie chcę zadnych duzych ciężkich bukietów, bo jestem niziutką osóbką, w dodatku mam w biuście troszke więcej niz powinnam hihi :) więc przy takim ciężkim bukiecie wyglądałabym bardzo masywnie :) a to chyba nie jest wskazane :) No a druga sprawa... po rozmowie z florystą zupełnie zwariowałam co do koloru kwiatów ;) Zupełnie nie wiem jaki będzie....bo przecież musi pasować do wszystkiego :) Z tą decyzją muszę poczekać na zakup garnitura Marka :) W sobotę Go wyganiam na zakupy - bez garniturka ma do domu nie wracać :):):)
-
To ja na priv poproszę
lady_yes napisał/a:
To ja na priv poproszę
Fajnie dziewczynki, że pomysł sie podoba :) Jak dla mnie jest najbardziej trafny, bo nie zamierzam bawić sie w jakieś niczemu niepotrzebne pierdółki, a to, myślę, mojemu juz wtedy mężowi, też przypadnie do gustu i z dumą zrobi to, co powinno się z tym zrobić :) fajnie brzmi jak sie nie wie o czym piszę ;) hihi
-
monika_mf, jak już pisałam to genialny pomysł. Też taki prezencik zrobię...
-
Nie ma innej możliwości, każdy facet będzie dumny z takiego prezentu :)
-
To ja też poproszę na priv :D:D
-
Ja też chcę! :D
-
Łoj łoj nie wszyskie na raz :) Zaraz wyślę priva :)
Jeśli chodzi o prezencik, to dzis go załatwilam - jutro będzie do odbioru :) Jest okazały i ładniutki :) A dodatkowo, to zaopatrzyłam sie jeszcze w prezencik dla niego na imieninki, które już za 2 tygodnie ;) - jak już będzie po imieninkach to wkleję zdjecia!
A do tego jeszcze dużo się wydarzyło :) Przede wszystkim - dostałam pietra i przeniosłam moja próbna fryzure i makijaż z 26 lipca na 19 czerwca, czyli za 2 tygodnie :) Bo co ja bym zrobiła, jakby sie babeczki nie spisały... :( a tak będzie jeszcze troszke czasu w zapasie. Pal licho, że pójdę na fryz bez welonu i stroika - ale wolę spać spokojniej :) Tak więc niedługo będziecie mogły same osądzić, czy nadają się, żeby sie mną zająć w ten dzień :) A poza tym, muszę mić zdjecie makijazu i fryzurki, żeby dobrać bukiecić (tak pani kazała :))
Po drodze odwiedziłam jeszcze 2 kwiaciarnie - i powiem szczerze - DZIĘKUJĘ, że jest moja kwiaciarnia w kauflandzie! Rany! Kobity wogóle nie były zainteresowane niczym, a jedna to w dodatku wnioskując po minie, miała wielkie ale, że musiała mi katalog pokazać, bo w tym momencie jakieś kwiatki wiązała! Porażka! Kaufland i nigdzie indziej :)
A co do bukiecików jeszcze, to wklejam zdjęcia ślicznego według mnie bukietu, o którym pisałam wyżej :)
(http://img309.imageshack.us/img309/1015/rotationofobraz0016ep.th.jpg) (http://img309.imageshack.us/my.php?image=rotationofobraz0016ep.jpg)
-
Przede wszystkim - dostałam pietra i przeniosłam moja próbna fryzure i makijaż z 26 lipca na 19 czerwca, czyli za 2 tygodnie
Moniczko dobra decyzja. Sama jestem bardzo ciekawa jak będziesz wygladać i czy "Anna" się spisze. :)
A co do prezentu to tak jak pisałam na priv bardzo ryginalny. :)
-
monika_mf napisał/a:
Przede wszystkim - dostałam pietra i przeniosłam moja próbna fryzure i makijaż z 26 lipca na 19 czerwca, czyli za 2 tygodnie
Moniczko dobra decyzja. Sama jestem bardzo ciekawa jak będziesz wygladać i czy "Anna" się spisze.
nooo tez tak uważam, że to było dobre posunięcie ;) Pójdę z koleżanką, fryzjerką z zawodu :) bedzie sprawowała pieczę nad moja fryzurką ;) No i oczywiście wezmę aparat :) i poptrykamy zdjęcia :)
No to dzis zasypię was kobitki zdjeciami :)
po pierwsze, przyszły moje kotyliony dla panów :) w rzeczywistości okazały się jeszcze ładniejsze, niz na stronie internetowej :)
oto one: (http://img435.imageshack.us/img435/131/resizeofobraz0057id.th.jpg) (http://img435.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0057id.jpg)
druga sprawa, to imieninowy prezent dla Marka...niestety nie doczekał do 18 czerca! Musiałam mu dać wczoraj, bo wieczorem pojechaliśmy po suszarkę, bo mi się zepsuła i weszliśmy do slepu, żeby sobie garnitur przymierzył (raaaany jak wygladał! Już sobie Go wyobrażam w tym dniu :) ) no i potem tak się nakręcił swoim ubrankiem, co to on nie musi w sobotę kupić...że niestety musiałam mu teraz dać prezencik, bo pewnie kupiłbyto samo w sobotę :)
A oto on - spineczki do mankietów.... przymierzaliśmy do białej koszuli..mmmm...miodzio!
(http://img508.imageshack.us/img508/2986/resizeofobraz0067bk.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0067bk.jpg)
(http://img508.imageshack.us/img508/8763/resizeofobraz0075ea.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0075ea.jpg)
No i ostatnia rzecz, ale zdjecia na prova dla zainteresowanych :) odebrałam mój prezencik ślubny dla męzusia :) Jest suuuuper! Przymierzałam i wyglada bardzo ładnie ;) Juz jest miesce na to :)
-
Noooo wróciłam po dłuższej nieobecności! Co to był za tydzień! Spędziliśmy go na poszukiwaniu odpowiedniego ubranka dla Pana Młodego :) I w koncu dziś stało się! Garniturek już wisi w szafie!
W ciagu tego tygodnia cała nasza wizja wyglądu Marka w tym dniu legła w gruzach! Trafiliśmy na bardzo miłą panią w salonie ślubnym, która uzmysłowiła nam, że o mały włos nie popełniliśmy wielkiego fopa w doborze garnituru do mojej sukni! Uffff... dobrze, ze są takie pomocne kobietki, które sie znają na rzeczy. Na początku wymyśliliśmy sobie, że Marek będzie miał surdut w odcieniach jasnego brązu... z dodatkami przełamanej bieli z ecru... no i tutaj nas pani oświeciła, że ABSOLUTNIE zadnych beżowych garniturów do białej sukni! A nie daj boze koszuli ecru! No i miała rację..jakby tak wyskoczył w tej koszuli, to by wyglądał jak w starej i pożółkłej, przy mojej sukni :) Stanęło więc na tym, że zaczęliśmy poszukiwania na nowo - tym razem czegoś w kolorze szarym.... a ze niestety, bardzo nad tym ubolewamy, nie trafiliśmy na żaden surdut w tym odcieniu, kupiliśmy garnitur w ładnym jasnym siwym odcieniu firmy Pawo :) Marek wyglada w nim bardzo efektownie, do twarzy mu w tym kolorku, opdkreśla jego zdecydowane rysy :) Teraz czeka nas jeszcze wybranie kamizelki i musznika oraz oczywiście butów, z którymi pewnie będzie problem, bo jak na razie to nie widziałam butów w takich odcieniach - wszystko to tylko czarne lub brązy..... no trugnoe, tzreba bedzie się nachodzić, ale na to jest jeszcze troszkę czasu i moze coś znajdziemy odpowiedniego. W ostateczności czarne też wyglądają dość dobrze.
Śmieję się, bo ja to tylko 3 kiecki przymieżyłam, a Marek to pół zagłebia objechał :) A mówią, że baby sa wybredne :)
Aaaa no i jeszcze jedna wiadomość :) Znalazłam w końcu bukiet dla siebie :) Przeglądałam sobie gazety w empiku i jak go zobaczyłam... to połaczenie wszystkich cech, jakie chę zeby mój bukiet miał :) inny niż wszystkie :) wydłuzony...i oczywiście kwiaty....cantedeski :) kwestia jest tylko dobranie koloru, ale tutaj już zdam sie na panią florystkę :)
Wkleję zdjęcia bukietu, ale najpierw muszę aparat ozdyskać i gazete sfotografować :)
Ale sie rozpisałam i was zanudziłam...ale musialam nadrobić tydzień :) i komu się wygadać jak nie wam :)
-
Moniczko gratuluje wyboru garnituru - to jest duży krok naprzód w przygotowaniach :mrgreen:
Na początku wymyśliliśmy sobie, że Marek będzie miał surdut w odcieniach jasnego brązu... z dodatkami przełamanej bieli z ecru... no i tutaj nas pani oświeciła, że ABSOLUTNIE zadnych beżowych garniturów do białej sukni! A nie daj boze koszuli ecru!
Ja też nie miałam o tym pojęcia :roll: Ale jak się nad tym zastanowić to rzeczywiście - ma rację :)
Znalazłam w końcu bukiet dla siebie
Gratuluję i czekam na foteczkę, bo też jestem na etapie poszukiwania bukietu :mrgreen:
-
Moniś gratuluję zakupu gajerka- ale rzeczywiście za butami się nachodzicie..
Jak sobie przypomnę :hmmm: to raczej nie widziałam czegoś w takim kolorze....
Czekam na zdjęcia bukietu :D:D:D:D:D
-
monika_mf, jesteś wielka...Naprawdę bardz dziękuję za pomoc. Już się nie mogę doczekać, aż TO do mnie przyjdzie :D
-
monika_mf, jesteś wielka...Naprawdę bardz dziękuję za pomoc. Już się nie mogę doczekać, aż TO do mnie przyjdzie
nooo to powinno być już we wtorek :):):)
A oto mój bukiecik - oczywiście kolor jest kwestią dogadania - zdaję się w tym przypadku na panią florystkę :)
Bardziej chodzi mi tu o kształt bukietu :) myślę, że będzie pasował do mojej sukni...
(http://img143.imageshack.us/img143/6648/obraz0096ej.th.jpg) (http://img143.imageshack.us/my.php?image=obraz0096ej.jpg)
(http://img146.imageshack.us/img146/2392/obraz0100eq.th.jpg) (http://img146.imageshack.us/my.php?image=obraz0100eq.jpg)
Moniś gratuluję zakupu gajerka- ale rzeczywiście za butami się nachodzicie..
Jak sobie przypomnę to raczej nie widziałam czegoś w takim kolorze....
no troszkę musimy poszukać, moze w jakimś sklepi na coś trafimy.... ostatecznie wydaje mi się, że czarne też mogą być (w sklepie przymierzał do czarnych butków i było oki :)
-
Moniczko gratuluję zakupu gajerka dla Twojego Marka! :)
I bardzo się cieszę, że znalazłaś bukiet, który Ci się podoba. Bukiecik bardzo ładny i dostojny.Czy bukiecik też będzie w takich kolorach jak na fotce?
-
Moniczko gratuluję zakupu gajerka dla Twojego Marka!
dziękuję, dziekuję! Jeden problem z głowy :) Jeszcze tylko maraton za butami i kamizelką :)
I bardzo się cieszę, że znalazłaś bukiet, który Ci się podoba. Bukiecik bardzo ładny i dostojny.Czy bukiecik też będzie w takich kolorach jak na fotce?
wydaje mi się, że jest oki - troszkę inny niż wszystkie, a pasujący do mojego niskiego wzrostu :) będzie mnie wydłużał :)
Kolorek jest jeszcze kwestią do polemiki :) Zdam sie w tym przypadku na rady pani z kauflanda ;) Musi przecież pasować o wszystkiego :)
Dzisiaj dzwoniła do mnie koleżanka, co ma przed nami ślub :) będziemy razem dekorować kościół - znalazła jakąś panią i ponoć zrobi nan to za 400zł (oczywiście kwota będzie do podziału :)) POjedziemy do tej kobitki po długim weekendzie, zobaczymy co zaproponuje :) Mam nadzieję, że jej koncepcja będzie podobna do mojej wizji...bo inaczej się będę spierać :)
No i jeszcze jedno... :( Kasia mówiła, że oni już płacili za ślub...ksiądz sypnął 500zł! masakra! nastawiałam się na jakieś 300 :( buu... No ale trudno.... nic na to nie poradzimy...trzeba ruszyć sakiewką :(
-
Dzisiaj dzwoniła do mnie koleżanka, co ma przed nami ślub będziemy razem dekorować kościół - znalazła jakąś panią i ponoć zrobi nan to za 400zł (oczywiście kwota będzie do podziału )
Moniczko jest faktycznie bardzo dobre rozwiązanie. :)
Kasia mówiła, że oni już płacili za ślub...ksiądz sypnął 500zł! masakra!
Też myślę, że ksiądz trochę przesadził z ceną. :evil:
-
ksiądz sypnął 500zł!
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
A u mnie w kościele ksiądz powiedział:,,Co łaska"..my oczywiście oczy na niego- bo wiadomo co sobie człowiek może pomyśleć (tzn.jakie minoimum i czy to co damy to nie za mało :? :? :? :? ) a on na to (klepiąc mnie po ramieniu-zna mnie ponad 20lat :D:D:D:D): ,,Raczej jest to 200zł".
Mówił to z uśmiechem na twarzy- więc nie myślę, by myślał sobie jakieś dziwne rzeczy. Myślę,że był szczery :D:D:D
-
będziemy razem dekorować kościół - znalazła jakąś panią i ponoć zrobi nan to za 400zł (oczywiście kwota będzie do podziału
skąd ja to znam-u nas było 400zł na 4 pary, wyszło śmiesznie mało tylko trzeba sie było dogadać, zdecydowaliśmy się na białe kwiaty żeby wszystkim pasowało :mrgreen:
ksiądz sypnął 500zł
ja bym się ksiedza nie pytała-my ne pytaliśmy tylko wręczyliśmy kopertę i już :wink:
-
Jeszcze tylko 45 dni do tego cudnego wydarzenia :)
Moj maż już ubrany w 98% :) Wczoraj pojechaliśmy na zakupki i kupiliśmy buty! Strasznie się cieszę, bo są świetnie pasujące do garnituru! Czarne, ale skóra jest tak jakby powycierana na stalowy :) A przy tym mają wydłużony czubek i są naprawdę bardzo bardzo eleganckie i troszkę ekstrawaganckie :) takie właśnie miały być :) A dziś wybieraliśmy kamizelkę i musznik :) Ale mój Marus jest taki szczuplutki, że musimy czekać do poniedziałku, żeby pani przywiozła odpowiedni rozmiar :) tak więc do stroju Pana Młodego zostało jeszcze tylko dokupić koszulę...oczywiście z włoskim kołnierzem i mankietami na spinki...a..... tu jest mały problem :) pospieszyłam się z tymi spinkami, a teraz muszę kupić nowe, bo złote nie pasują do garnituru :) ale co tam, będzie miał dwa komplety, może jeszcze kiedyś będzie okazja załozyć złote :)
No i tak sie stało, że Pan Młody ubrany wcześniej niż panna Młoda :) mam nadzieję, że moja suknia już się szyje, bo przecież za miesiąc już mam ją odebrać :)
-
monika_mf, to zazdroszczę :)
Miesiąc i 15 dni, ehhh bliziuteńko. W dniu mojego wylotu będziecie świętować miesiąc :)
Tak w ogóle mam u Ciebie dług wdzięczności, ten drugi przeleję na konto :mrgreen:
-
Monika!
Cieszę się, że Pan Młody już prawie ubrany :wink: i można odhaczyć kolejną sprawę!
Gratuluję przygotowań i trzymam kciuki za dalsze pomyślnie załatwione sprawy :D
-
No i tak sie stało, że Pan Młody ubrany wcześniej niż panna Młoda
Moniczko u mnie jest taka sama sutuacja. Rafcio już ubrany, a moja suknia jeszcze nie gotowa.
:)
Cieszę się, że Twój Marek ma już garnitur i prawie wszystkie doadatki. :)
-
Dziewczyny Wy mnie w kompleksy wpędzacie!! ;) Jestem daleko za Wami w tyle...ale pocieszam się, że mam parę dni zapasu bo ślub mam 25 sierpnia ;) Moniczko super że zakupy się udały...ja się ich najabrdziej boje bo mój Tomek strasznie nie lubi latac po sklepach!! Będę musiała sama się rozjerzeć i zaprowadzić go już tylko do wybranych...poza tym przeraża mnie fakt, że obiecaliśmy mojej Teściowej, że na wybór garnituru wybierzemy się wspólnie...brrr.... z racji tego, że jej marzy sie smoking z muchą, a mi garnitur z musznikiem to będzie niezłe przedstawienie :twisted:
-
Tak w ogóle mam u Ciebie dług wdzięczności, ten drugi przeleję na konto
Olu nie ma żadnego długu wdzieczności :) na moim miejscu zrobiłabyś to samo :) NA priva napisałam mi, że nie wiesz dlaczego tak jest, że tu jest tyle dobrych duszyczek... dlatego, że wszyscy tutaj jesteśmy z tego samego powodu..przezywamy te same radości i rozterki i wszyscy chcemy, żeby ten dzień był dla nas najpiękniejszy....
Cieszę się, że Pan Młody już prawie ubrany i można odhaczyć kolejną sprawę!
Cieszę się, że Twój Marek ma już garnitur i prawie wszystkie doadatki
no ja tez bardzo się cieszę, bo po wizycie u pani fachowca, troszkę się baliśmy, że nic nie kupimy, bo naprawdę w odcianiach szarosci jest bardzo mały wybór...ale wszystko jest i wydaje mi się że....będziemy wygladali razem pięknie ;)
Jutro jeszcze jedziemy do silesi po spodnie Marka, bo były troszke zwężane, i od razu pani dopasuje ich długość do butów :) no i jeszcze koszula...powinna być jutro, najpóźniej w poniedzialek :)
Dziewczyny Wy mnie w kompleksy wpędzacie!! Jestem daleko za Wami w tyle...ale pocieszam się, że mam parę dni zapasu bo ślub mam 25 sierpnia
Nic sie nie matrw dziubasku, z pewnościa ze wszystkim zdążycie ;) jeśli będziecie wiedzieli czego chcecie, to zakupy pójda naprawdę szybciutko :)
ja się ich najabrdziej boje bo mój Tomek strasznie nie lubi latac po sklepach!! Będę musiała sama się rozjerzeć i zaprowadzić go już tylko do wybranych
a o to też nie masz sie co martwić! Mój Marek też nie cierpi chodzic za ciuchami...ale teraz baaaardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Naprawdę chce tego dnia wyglądać wyjątkowo i chodził cierpliwie dopóki nie znalazł tego, co mu sie spodobało :) Tak więc z Tomkiem pewnie będzie tak samo :)
poza tym przeraża mnie fakt, że obiecaliśmy mojej Teściowej, że na wybór garnituru wybierzemy się wspólnie...brrr.... z racji tego, że jej marzy sie smoking z muchą, a mi garnitur z musznikiem to będzie niezłe przedstawienie
Mój Marek też był...ze swoją tesciową ;) ale to moze bardziej z przyczyn rodzinnych wynikło... tylko tutaj proponuje troszke teściową na ziemię ściagnąć z obłoków...to, że ona sobie umysliła smoking, to nie znaczy, że ten smoking będzie pasował do Twojej SUKNI! Tu musicie naprawdę sie nad tym zastanowić.... bo jeśli masz strojną suknię, bardziej nowoczesną i ekstrawagancką (nie wiem jak to dokładnie powiedzieć) to smoking absolutnie musi isć w zapomnienie! Smoking pasuje tylko do pewnych fasonów sukni, eleganckich, powiedzialabym wręcz "stylowych"... tak wiec ten temat chyba musicie z teściową przedyskutować :) ale myślę, że jednak garnitur wygra, bo jeśli Tomek nie bedzie chciał smokingu, to za nic świecie nie da sie na niego namówić ;)
-
ale myślę, że jednak garnitur wygra, bo jeśli Tomek nie bedzie chciał smokingu, to za nic świecie nie da sie na niego namówić
Musi wygrać :wink: Tomek chce tego co ja chcę, bo uważa, że to ja mam się czuć wyjątkowo w tym dniu i jesli ja będę zadowolona to i on będzie szczęśliwy :oops: :D No ale wdawać się w dyskusję z moją tesciową to prawie samobójstwo...:P
-
No ale wdawać się w dyskusję z moją tesciową to prawie samobójstwo...
Ja bym tam podyskutowała :) A jeśli uwazasz, że lepiej tego uniknąć, to Tomek musi o tym zdecydowanie głośno powiedzieć :) Synkowi zawsze mniej sie oberwie niż synowej :):):)
-
Wczoraj po południu było kolejne spotkanie moich rodziców z moim przyszłym teściem :) Spoko, posziedzielismy, pogadaliśmy... obgadali kto czym się zajmuje, dogadali się co do płacenia wiec wszystko jest na dobrej drodze :)
Wieczór takze zaowocował ustaleniem menu. Oto one:
OBIAD:
rosół z makaronem, roladki ze schabu i bryzol z polędwiczki z pieczarkami, kluski śląskie, krokiety ziemniaczane i zestaw surówek
DESER:
lody z sosem wiśniowym
ZIMNA PŁYTA:
wyroby swojskie, deski serów, schab w galarecie, wędliny, mięsa pieczone, tymbaliki drobiowe, roladki szynkowe z kremem chrzanowym, roladki rybne lub łosoś w galarecie, śledź w śmietanie, w oleju i w sosie meksykańskim, marynaty (pieczarki, ogórki, papryka), jajka faszerowane pasta łososiową, pasta paprykową, pasta curry, jajko w szynce na sałatce jarzynowej, sałatka meksykańska, sałatka szopska, sałatka nicejska, ryba po grecku, masełka smakowe, pieczywo (dwa rodzaje)
PIERWSZA KOLACJA GORĄCA:
pierś z kurczaka z grila lub szaszłyk z indyka, frytki lub ryż z warzywami, sałatka francuska lub warzywa po włosku
DRUGA KOLACJA GORĄCA:
barszcz czerwony z krokietem
TRZECIA KOLACJA GORĄCA:
płonące udźce wieprzowe serwowane przez szefa kuchni na sali
A nad ranem, gdyby jeszcze było mało żurku napić by się wypadało! :)
No to będziemy się objadali na weselu :) Mam nadzieję, że jedzonko będzie dobre (bo co do ładnego sposobu podania nie mam żadnych wątpliwości) i będzie go wystarczajaco dużo, żeby goście głodni nie wyszli :)
-
ksiądz sypnął 500zł! masakra! nastawiałam się na jakieś 300 buu... No ale trudno.... nic na to nie poradzimy...trzeba ruszyć sakiewką
Moniczko u nas jest tak samo ślub bez mszy ten krótki kosztuje 600zł, a my mamy z mszą, więc myslę, że w poniedziałek może mnie "cena" ślubu zwalić z nóg :(
opis jedzonka taki, że aż ślinka cieknie :P
-
Moniczko jedzonko wydaje się bardzo pyszne i faktycznie nikt głodny nie wyjdzie. :)
Jeść mi się zachciało. :roll:
-
Dziewczynki słuchajcie! Właśnie wróciłam z próbnej fryzurki i makijażu - powiedzcie co o tym sądzicie.... Makijaż nie jest zrobiony cały - sa tylko pomalowane oczy i usta (ale już je zjadłam, bo nie lubię siebie z obrysowanymi konturówką), bo w Annie nie robią podkładu na próbnych - bez sensu, bo jak mam teraz wiedzieć, czy nie zrobią mi machy na twarzy wrrr.... oczy pomalowane są na brąz z domieszką złotego (bo będę miała złotą biżuterię), na zdjeciu tego tak nie widać, ale są zdecydowanie ładniejsze....
A fryzurka...? trochę mnie dużo, ale jestem niziutka więc...chyba może być ;) Chciałabym, żeby n przodzie, lekko z prawej strony był wpięty jakiś delikatny stroik...tylko czy nie będzie za bardzo napchane?.... ostateczna wersja i tak będzie ładniejsza, bardziej dopracowana i wygładzona :)
A teraz zdjęcia....! Dużo zdjęć z każdej strony, w domku i na dworku :)
(http://img387.imageshack.us/img387/5483/obraz0024xt.th.jpg) (http://img387.imageshack.us/my.php?image=obraz0024xt.jpg)
(http://img319.imageshack.us/img319/8535/obraz0045cr.th.jpg) (http://img319.imageshack.us/my.php?image=obraz0045cr.jpg)
(http://img319.imageshack.us/img319/2849/obraz0068jr.th.jpg) (http://img319.imageshack.us/my.php?image=obraz0068jr.jpg)
(http://img465.imageshack.us/img465/6769/obraz0077ow.th.jpg) (http://img465.imageshack.us/my.php?image=obraz0077ow.jpg)
-
i dalej...
(http://img361.imageshack.us/img361/6210/obraz0090rn.th.jpg) (http://img361.imageshack.us/my.php?image=obraz0090rn.jpg) (http://img361.imageshack.us/img361/5203/obraz0102he.th.jpg) (http://img361.imageshack.us/my.php?image=obraz0102he.jpg) (http://img519.imageshack.us/img519/569/obraz0115yh.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=obraz0115yh.jpg) (http://img519.imageshack.us/img519/6937/obraz0212vt.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=obraz0212vt.jpg)
-
(http://img519.imageshack.us/img519/9715/obraz0228uv.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=obraz0228uv.jpg) (http://img519.imageshack.us/img519/364/obraz0236ys.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=obraz0236ys.jpg)
-
i końcówka...
(http://img519.imageshack.us/img519/4105/obraz0247us.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=obraz0247us.jpg) (http://img512.imageshack.us/img512/7034/obraz0250il.th.jpg) (http://img512.imageshack.us/my.php?image=obraz0250il.jpg) (http://img234.imageshack.us/img234/3698/obraz0281lc.th.jpg) (http://img234.imageshack.us/my.php?image=obraz0281lc.jpg)
a wiecie co sobie teraz myślę..... czy nie zainwestować w jakieś porządne kosmetyki i czy nie umalować się samej.... :?: w sumie nic specjalnego z tym okiem nie zrobiła, bo przecież musi to być delikatny makijarz... a kolorki już mi dobrała więc.... muszę się zastanowić nad tym... tylko czy nie będzie mi się ręka trzęsła w ten dzień :)
-
i jeszcze jedno zdjęcie oka... może tu lepiej widać... muszę pomyśleć nad tym malowaniem się samej... :idea:
(http://img185.imageshack.us/img185/8305/resizeofobraz0309xk.th.jpg) (http://img185.imageshack.us/my.php?image=resizeofobraz0309xk.jpg)
-
Wszystko fajnie tylko może ten koczek tak ciut niżej? Jak dla mnie jest zbyt wysoko i patrząc z boku tak dziwnie to wygląda troszkę. :?
-
Moniczko mnie się koczek bardzo podoba tylko z przodu ciut natapirować i uformować loczki, żeby z przodu nie był przyklapiony.I moim zdaniem wysokość jest dobra. Ja nie lubię i jakoś nie za bardzo mi się podobają niskie koczki, a ten jest właśnie odpowiedni. :) Z resztą jak planujesz stroik z przodu to kok nie może być nisko, bo bez sensu by to wygladało. Będziesz wyglądać ślicznie. :)
Natomiast jeżeli chodzi o makijaż to ja bym się faktycznie zastanowiła czy nie malować się samemu. Jest ładny, ale rewelacji wielkiej nie ma. Ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że sama się będę malować.
-
Koczek mi się bardzo podoba- nie mam żadnych zastrzerzeń!! Śliczna fryzurka...co do makijażu to rzeczywiście rewelacji nie ma, ale trudno ocenić efekt końcowy bez podkładu- moim zdaniem on sprawi czy makijaz bedzie odpowiedni czy nie- ja panicznie boje się "tapety" na buzi...
-
Makijaż delikatny i ma fajną paletę kolorystyczną.
A co do koczka to też uważam, że mógłby być ciuteńkę niżej...chyba, że jest to efekt zamierzony
-
Ale to w ogóle głupota, żeby robić makijaż próbny bez podkładu.. ile zapłaciłaś za same oczy? Faktycznie - sama na pewno nie pomalujesz ich gorzej - zawsze może pomóc Ci siostra/przyjaciółka/mama.
-
ja również uważam, że fryzurka jest bardzo ladna, a fakt, że na ślub ją bardziej dopracują i będzie jeszcze ładniejsza :P a makijaż chyba warto zrobić własnoręcznie lub z pomocą np. koleżanki, bo ten jest ładny, ale zwykły. Poza tym mi najbardziej zależy na dobrze rozprowadzonym podkladzie, który będzie idealny do mojej cery, więc tym bardziej nie wiem jak ta kosmetyczka może robić próbny bez podkładu... to bardzo dziwny zwyczaj ;) a jak nie jesteś pewna własnych umiejętności w czasie tak emocjonującego dnia to ja bym na Twoim miejscu poszukała innej kosmetyczki :) ale rób co Tobie instynkt podpowiada :wink:
-
monika_fm Ja bym Ci jednak radziła iśc do innej kosmetyczki bo taki makijaż wykonasz sama z powodzeniem w domu .Jedna kolezanka tez teraz była w annie na próbnych i tez zrezygnowała , wybrała inny zakład ( dziewczyna z forum tez tam była) i naprawde slicznie wygladała łacznie z fryzurą i makuijazem.Ludzie z tego zakładu tez teraz byli w TV na porogramie 2 w Pytaniu na sniadanie! Ten zakład miesci sie w Sosnowcu w samym centrum, wyczarowuja sliczne rzeczy! Ten nawet próbny makijaż trzymał sie cały dzień bo była rano i nic a nic sie przez ten czas nie zmienił- a cena chyba niewygórowana 40 złotych! a co do koczka to ja jestem zwolenniczka innych, nie takich wysokich i nie z loczków . myśle ,że w nizszym byłoby Ci duzo ładniej i jakby te loczki pozastepowac fajnymi zawijaskami! Wyglądałoby to naturalniej! Jesli chcesz poidam Ci namiary na ten zakład z sosnowca!
-
Wszystko fajnie tylko może ten koczek tak ciut niżej? Jak dla mnie jest zbyt wysoko i patrząc z boku tak dziwnie to wygląda troszkę.
Moniczko mnie się koczek bardzo podoba tylko z przodu ciut natapirować i uformować loczki, żeby z przodu nie był przyklapiony.I moim zdaniem wysokość jest dobra.
Koczek mi się bardzo podoba- nie mam żadnych zastrzerzeń!! Śliczna fryzurka
ja również uważam, że fryzurka jest bardzo ladna, a fakt, że na ślub ją bardziej dopracują i będzie jeszcze ładniejsza
...i właśnie ja zaczęłam mieć takie same dylematy :) podoba mi się ale.... no właśnie to ale.... moze mogło by być lepiej :) Jeśli chodzi o wysokość koczka - to ja "muszę" mieć go troszkę wyzej, bo jestem niska i taka fryzurka troszkę mnie wyciągnie i będę wydawała sie smuklejsza :mrgreen:
oczywiście loczki w tej fryzurce mają być dopracowane w dniu ślubu... a poza tym i tak nie wyjdzie taka sama w tym dniu :)
zastanawiam się jednak, czy nie iść jeszcze gdzieś i się przekonać, czy ktoś inny nie będzie miał lepszej koncepcji dla moich włosków ;) tylko z drugiej strony, jak pomyślę, że znowu mnie oskubią to...wrrr...
ile zapłaciłaś za same oczy?
niestety liczona była całość z uczesaniem, zapłaciłam 60zł :(
Ale to w ogóle głupota, żeby robić makijaż próbny bez podkładu.
Poza tym mi najbardziej zależy na dobrze rozprowadzonym podkladzie, który będzie idealny do mojej cery, więc tym bardziej nie wiem jak ta kosmetyczka może robić próbny bez podkładu... to bardzo dziwny zwyczaj
to własnie też bardzo mi sie nie spodobało... bo co, jeśli w dniu ślubu się okaze, że kobieta wogóle mi podkładu nie będzie umiała dopasować (a przecież na zabawy nie będzie juz czasu) i zrobi mi machę na twarzy - nie znoszę mieć czegoś takiego! Dla mnie fluid ma nie być widoczny, a tylko dodawać twarzy uroku... i tu sie zaczęłam bardzo obawiać :)
Wyglądałoby to naturalniej! Jesli chcesz poidam Ci namiary na ten zakład z sosnowca!
aniu bardzo chętnie skorzystam z adresu :) jednak tak się zastanawiam, czy jak w domu usłyszą, że po sosnowcach będą musieli ze mną przed ślubem jeździć :) to mnie pewnie okrochmalą :)
ale jeśli mówisz, że sa naprawdę dobrzy, to podaj mi na priva :) pojadę sobie i zobaczę co mi zaproponują :) A z anny, jeśli chodzi o makijaż, to zdecydowanie nie skorzystam...a nad fryzurą się zastanawiam i zastanawiam :) muszę chyba jeszcze kogoś przetestować :)
-
monika_mf NAMIARY POSZŁY DO CIEBIE NA PRIVA! Dabrowa musi sobie pomagać no nie?
-
Moniś chyba faktycznie będzie najrozsądniej wybróbować usługi innej kosmetyczki, a to że w sosnowcu to myślę, że nawet jakąś koleżankę można poprosić, żeby Cię zawiozła jeśli domopwnicy będą mieli inne obowiązki, a takto Ty przynajmniej będziesz zadowolona, a co z tym się wiąże humor będzie dooobry :mrgreen:
-
monika_mf, :mdleje: z wrażenia jak zobaczyłam tę tabliczkę!!!!!!! Jest przepiękna jak mogłaby mi się nie podobać !! Kaskę przeleję na konto jak się umaiałyśmy...Jak tam perypetie ze ślubnymi : makijażem i fryzikiem?
-
monika_mf NAMIARY POSZŁY DO CIEBIE NA PRIVA! Dabrowa musi sobie pomagać no nie?
Bardzo dziekuję aniu! w piątek pojadę się dowiedzieć co i jak i umówię się na próbną ;)
Moniś chyba faktycznie będzie najrozsądniej wybróbować usługi innej kosmetyczki, a to że w sosnowcu to myślę, że nawet jakąś koleżankę można poprosić, żeby Cię zawiozła jeśli domopwnicy będą mieli inne obowiązki, a takto Ty przynajmniej będziesz zadowolona, a co z tym się wiąże humor będzie dooobry
właśnie tak zrobię :) na razie umówiłam się na poniedziałek do sephory na makijaż - moze pani coś mnie poduczy i jak już będę wiedziała co i jak nakładać, to podejmę decyzję - sama czy z pomocą :) Ania podała mi też namiary na wizażystkę - zadzwonię i zasiegnę języka - może poleci mi jakieś kosmetyki, a w razie czego pomaluje mnie moimi? zobaczymy co z tego wyjdzie...poczekam do poniedziałku :)
monika_mf, z wrażenia jak zobaczyłam tę tabliczkę!!!!!!! Jest przepiękna jak mogłaby mi się nie podobać !!
Olu cieszę się strasznie, ze Ci się podoba - nie zawsze to co na zdjeciu jest odzwierciedleniem rzeczywistości więc szansa na to, żeby się nie podobala jakaś była ;) Ale super, że jestes zadowolona ;)
Jak tam perypetie ze ślubnymi : makijażem i fryzikiem?
w piątek mam wolne wiec zasiegne języka u fryzjera - chyba wolałabym jakąś delikatniejszą i bardziej romantyczna fryzurkę do mojej sukni :) a w poniedziałek będziemy czarowały makijaż :)
oczywiście zdam ze wszystkiego relację ;)
-
na razie umówiłam się na poniedziałek do sephory na makijaż
Moniczko, a gdzie dokładnie?
oczywiście zdam ze wszystkiego relację
Koniecznie!!! :)
-
monia a w Tym salonie który ci podałam robia tez fryzurki osobiscie widziałam i śliczne były! Zawsze możesz wypróbowac i miałabys wszystko w jednym miejscu!Zdaj relacje jak to wszystko poszło!
-
Oj..makijaż smutny jakiś.... ci twarzy nierozpromienił.....
a fryzurkę tez bym zmieniła jakos......jak juz ma byc tego rodzaju kok....to może nie tak wysoko...
kurcze nie wiem co mam ci powiedzieć...ale moim zdaniem uroku fryzurka ci niedodaje......:(
Przepraszam nie chcę sprawić ci przykrości.
hm może faktycznie jakies dodatki do koczka...jakos rozpromienia Ciebie
ja bym sprobowała innej fryzurki
-
Kok sam w sobie ok, tylko ta grzywka coś mi tu nie pasi...przy tej grzywce ten kok wygląda jakby był doczepiany...może bardziej tą grzywkę połączyć z kokiem....
Makijaż bardziej mocniejszy ale rozświetlający bym proponowała....
-
monika_mf napisał/a:
na razie umówiłam się na poniedziałek do sephory na makijaż
Moniczko, a gdzie dokładnie?
Umówiłam się so Sosnowca, bo zawsze to blizej niż katowice, a tam właśnie wczoraj rozmawiałam z paniami ze sklepu :) Mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej :) i makijaż będzie super :)
monia a w Tym salonie który ci podałam robia tez fryzurki osobiscie widziałam i śliczne były! Zawsze możesz wypróbowac i miałabys wszystko w jednym miejscu!Zdaj relacje jak to wszystko poszło!
Aniu umówiłam się tam na wtorek na fryzurkę i wstepnie zarezerwowałam 29 lipca - ale wszystko będzie oczywiście uzależnione od próbnej :) Chociaż jak widziałam na stronce jakie oni cuda wyprawiają na głowach tych dziewczyn to :szczeka: no ale ja nastawiam się na delikatną i romantyczną fryzurkę ;) Co do makijażu, to zobaczę jak będzie po poniedziałku...wtedy trzeba będzie posjąc decyzję :)
Oj..makijaż smutny jakiś.... ci twarzy nierozpromienił
makijaż był naprawdę fatalny! Teraz tak sobie patrzę i myślę i jestem zła, chyba też na siebie, że nie protestowałam później. W ogole to ja kobiecie mówię, że chcę coś w odcieniach różu, brudnego różu, a ona mi złote nakładła cuś :) A poza tym... ostatnio zagłebiłam sie w temat i poczytałam, i spotkałam się z wieloma wypowiedziami, że ślubny makijaż oczu powinien być z matowych cieni, bo błyszczący (i perłowy)wychodzi niekorzystkie na zdjeciach...
fryzurkę tez bym zmieniła jakos......jak juz ma byc tego rodzaju kok....to może nie tak wysoko...
kurcze nie wiem co mam ci powiedzieć...ale moim zdaniem uroku fryzurka ci niedodaje......
Przepraszam nie chcę sprawić ci przykrości
misia absolutnie mi przykrości nie sprawiłaś...ja w tej chwili, po dokładnym przyjrzeniu się, też mam wiele obiekcji co do tego, co działo się na mojej głowie (i na twarzy też :))
A tak na marginesie...to chyba ta fryzura jest zbyt cieżka do mojej sukienki..
Kok sam w sobie ok, tylko ta grzywka coś mi tu nie pasi...przy tej grzywce ten kok wygląda jakby był doczepiany...może bardziej tą grzywkę połączyć z kokiem....
mam nadzieję, że we wtorek będzie lepiej i fryzurka będzie stanowiła całość :)
Dzieku dziewczynki bardzo! Dobrze jest posłuchać opinii kogoś bazstronnego :) wiele się dzięki temu wynosi :)
-
Acha! a w ogole to zapomniałam dodać, że wczoraj daliśmy już ostatnie zaproszenie! Tylko niestety sa juz pewne osoby, które nie będą z nami w ten dzień, a juz na pewno nie na weselu... bardzo mi jest przykro, bo nie będzie naszych przyjaciół :( pojawiła się bardzo smutna i sprawa rodzinna, ktora absolutnie nie powinna się zdarzyć :(
Daliśmy też aparat koledze, który będzie nam cykał zdjecia :) na ostatnim spotkaniu pogadaliśmy sobie troszkę o naszych wizjach i ......będzie dobrze :) Tomasz bardzo wziąż sobie sprawę do serca :)
No i jeszcze jedna wiadomość :) W niedzielę idziemy na salę gimnastyczną i bedziemy się uczyć walca do niebieskiej piosenki :) Idzie z nami kolega mojego szwagra :), który jest tancerzem (dobrze, że nie pojechał na zawod) i będzie nas uczył jakiś fajnych figur, żeby przez te pare minut goście nie pouciekali :mrgreen: Zobaczymy ile odcisków przyniesiemy :)
A już w sobotę! Slub mojej koleżanki :)
Ona to miala fajne przygotowania :) wszystko praktycznie na ostatnią chwilę, a najlepsze przeboje miała z suknią ;) kupiła gotową w salonie i mieli ją tylko troszkę poszerzyć u góry, ale jak poszła do przymiarki to okazało się, że pani źle zapisała i zamiast poszerzyć to ją zwęzili! I musieli suknię szyć od początku, bo z tej już nic się nie dało zrobić :) Suknię ze stresem odebrała teraz w poniedziałek, dobrze, że nie musieli robić poprzwek :)
Łooo żeby z moją nie było zadnych wariacji :) i jak pójdę 12 lipca (oooo jak już blisko!) to będzie boska :)
-
Ale przeciez mozesz sobie zażyczyc fryzurke delikatniejsza ja tez jestem za takimi! Alejakąs bardziej nowocześniewjszą niz twoja pprzednia nie taką loczkową ( bynajmniej ja za takimi nie przepadam) Jakieś fajne zawijaskami byłoby lepsze1 a to wcale nieprawda ze wyższa fryzura wydłuża- małe kobietki( w tym ja 160 cm) wyglądaja w takich fryzurach jak "stare maleńkie" ! Sam fryzjer mistrz Pan Kublin( z Akademii W katowicach) mi tak powiedział! Monia wszystko bedzie dobrze, przeciez to metoda prób i błedów! Tak samo jak w domu eksperymentujemy tak i tu trzeba ,żeby osiągnąć wymarzony efekt!
-
Ale przeciez mozesz sobie zażyczyc fryzurke delikatniejsza ja tez jestem za takimi! Alejakąs bardziej nowocześniewjszą niz twoja pprzednia nie taką loczkową ( bynajmniej ja za takimi nie przepadam) Jakieś fajne zawijaskami byłoby lepsze1 a to wcale nieprawda ze wyższa fryzura wydłuża- małe kobietki( w tym ja 160 cm) wyglądaja w takich fryzurach jak "stare maleńkie" ! Sam fryzjer mistrz Pan Kublin( z Akademii W katowicach) mi tak powiedział! Monia wszystko bedzie dobrze, przeciez to metoda prób i błedów! Tak samo jak w domu eksperymentujemy tak i tu trzeba ,żeby osiągnąć wymarzony efekt!
mam nadzieję, że w Sosnowcu zaproponują mi naprawdę coś wyjątkowego, co mnie urzeknie i skończą się moje poszukiwania... i co najważniejsze - obawy i stresik :)
Dzisiaj byłam w Sosnowcu, zrobiłam rundkępo jubilerach w poszukiwaniu jakiejś biżuteri...kolczyki i zawieszka - bardzo delikatne, małe ale blyszczące - takie miałam wymagania :) Ale niestety spełzło na niczym - nie ma nic ładnego, a największy pborlem, że jest bardzo mało kompletów, a jak już jest jedna część ladna, to drugiej nie da rady dobrać :( ojjj nachodzę się znowu i powkurzam :)
A tak przy okazji... wyciągnęliśmy z szafeczki nasze obrączki - bo pogoda odtatnio była piękna więc trzeba było poprzymierzać jeszcze raz, czy wszystko siedzi na swoim miejscu i...... i oddałam znowu moją obrączkę do zwiększenia, bo jakoś tak dziwnie czują ją na paluszku, jakby mi cierpnął, czy coś tak...w każdym razie paluch nie czuł się komfortowo :) A grunt to zeby przecież czuć się w niej dobrze i nie stresowaćsię, że przy ołtarzu nie wejdzie, a potem nie zejdzie :) (choć nie mam zamiaru jej ściągać :) ) odbiorę ją we wtorek, jak na fryzurkę pojadę ;)
-
Właśnie wróciliśmy z nauki tańca :cancan: Uczyli nas tancerze - raaaaaany jak się ruszali!!! :szczeka: Nauczyli nas ukladu :) : wstęp, zmienny, szase, promenada, szase, obrót w prawo.. i dalej zmienny, szase, promenada, szase, zmienny, zmienny, jakiś taki wymyk do tyłu (kurcze zapomniałam jak to sie zwie :)) tak fajnie tu się wyginam do tyłu :), op tym się prostujemy, przechodzimy do promenady...i jedziemy dalej (mudsialam sobie to zapisać, żeby nie zapomnieć :) Teraz czeka nas tylko ćwiczenie, ćwiczenie i jeszcze raz ćwiczenie ;) chyba na podwórku, bo w domu się nie zmieściny :) I mamy mocne postanowienie, że teraz w każdą następną niedzielę jedziemy na salę i ćwiczymy do upadłego :) a upadly szybko chyba będzie, bo teraz po trzech godzinach mnie już taaaak nogi bolą :Olaboga: !
Ale muszę wam powiedzieć, że Maruś się naprawdę bardzo dobrze spisał! Jestem z niego bardzo dumna :) Fajnie razem wyglądamy, sylwetka i wogóle - suuuper! Jak tak poćwiczymy, to damy czadu na pierwszym tańcu :) Trzymajcie kciuki zbyśmy opanowali wszystko perfekt! :brawo_2:
A teraz jazda na Pogorię :) robimy sobie chrzest bojowy tego lata ;) mam nadzieję, że woda się już troszkę nagrzała i nie będzie łupać w kostki :)
A jutroooo...... makiaż!
-
napewno pierwszy taniwec wyjdzie wam super
bede trzymać kciuki :)
-
Dziewczynki! Kolejna prezentacja! Zaczniemy od wczorajszego makijażu wykonanego przez pania z Sephory :) Jak dla mnie jest o wiele ładniejszy - troszkę zaeksperymentowałyśmy z zielonym kolorkiem i myslę, że wyszło świetnie :) tak jakby świeżo i wypoczętę są dzieki temu oczka :)
(http://img378.imageshack.us/img378/6479/obraz0027de.th.jpg) (http://img378.imageshack.us/my.php?image=obraz0027de.jpg) (http://img353.imageshack.us/img353/4185/obraz0047wv.th.jpg) (http://img353.imageshack.us/my.php?image=obraz0047wv.jpg) (http://img370.imageshack.us/img370/3892/obraz0080tz.th.jpg) (http://img370.imageshack.us/my.php?image=obraz0080tz.jpg) (http://img353.imageshack.us/img353/7074/obraz0180np.th.jpg) (http://img353.imageshack.us/my.php?image=obraz0180np.jpg)
A teraz dzisiejsza fryzurka wykonana w Sosnowcu :) Aniu dziękuję Ci bardzo mocno!!!! ANNA odeszła już w siną dal :) umówiłam się tutaj! Kwiaty sa tylko prowizorycznie - w dniu ślubu będzie tu stroik :):) i troszkę będzie grzyweczka zmieniana - tu i ówdzie będzie trzeba podciąć itp. i inaczej bedą zaczesane włoski z prawej strony - będą tak samo jak z lewej
(http://img456.imageshack.us/img456/2240/obraz0297fa.th.jpg) (http://img456.imageshack.us/my.php?image=obraz0297fa.jpg) (http://img460.imageshack.us/img460/7291/obraz0310ke.th.jpg) (http://img460.imageshack.us/my.php?image=obraz0310ke.jpg) (http://img352.imageshack.us/img352/3108/obraz0322re.th.jpg) (http://img352.imageshack.us/my.php?image=obraz0322re.jpg) (http://img352.imageshack.us/img352/7128/obraz0338dj.th.jpg) (http://img352.imageshack.us/my.php?image=obraz0338dj.jpg)
zdjęcia troszkę niewyraźne ale mam nadzieję, że wszystko zobaczyłyście :)
A teraz oceny proszę :)!
-
Super fryzurka no po prostu extra !! Makijaż nice :D
-
monia NIE MA ZA CO! CIESZE SIĘ,ŻE MOGŁAM POMÓC! FRYZURKA ŚLICZNA TAKA DOPRACOWANA- MÓWIŁAM ZAWIJASKI BEDA FAJNIEJSZE! TO JUZ POSTANOWIONE- JA TEZ SIĘ TAM BEDE CZESAC! MAKIJAZ OCZEK SLICZNY - ŁADNIE CI W TYCH KOORKACH JA BYM DODAŁA TROSZECZKE OCIEPLENIA TWARZY- POLICZKI ITp. ALE TO JUZ PEWNIE BEDZIE W DNIU ŚLUBU-!!!ALE TE KOLORKI CI PASUJA- a jak to jest z tym makijażem w sephorze?
-
jak to jest z tym makijażem w sephorze?
ano sytuacja nie jest zbyt fajna :( generalnie wykonują makijaże tylko w poniedziałki, oczywiście sa one bezpłatne :) Ale pani na pytanie, czy maluje prywatnie, powiedziała, ze raczej nie ale jak bym bardzo chciala, to żebym zadzwoniła i tak pozamienia grafik, że bedzie w pracy w sobotę i mnie pomaluje :) Bardzo miła dziewczyna, tak na marginesie, sama wychodzi za mąż w październiku więc była bardzo w temacie ;)
-
no tak to rzeczywiscie kiepsko- a nie pytałas tam w Sosnowcu? Tam tez robią makijaze i z tego co wiem to bb ładne i miałabys wszystko na miejscu! ja mysle,że ja tak zrobię! a swoją drogą dobrze ,że Anna odeszła w niepamięć wszystkim bede ja odradzać! A czy fryzjer/ka , która Cie czesała w S-cu była kompetentna i taka fachowa? bo słyszałam,ze bardzo profesjonalnie podchodza do sprawy!
-
monika_mf, rewelacyjny makijaż i fryzurka... Po prostu szczęka mi opadła... :szczeka:
-
Moniczko ta wersja zarowno fryzurki jak i makijazu-jest o niebo lepsza!naprawde wygladasz slicznie w takiej wersji! :D
-
Moniczko ta wersja zarowno fryzurki jak i makijazu-jest o niebo lepsza!naprawde wygladasz slicznie w takiej wersji!
Absolutnie zgadzam się ze zdaniem Agutki!! rewelacja!!
-
Moniczko wyglądasz super....i faktycznie dużo lepiej niż ostatnio. :)
Fryzurka bardzo mi się podoba...ja chcę właśnie coś w tym stylu. :)
Makijaż też bardzo ładny. Ja jednak umiem się tak pomalować więc nie bedę chodzić do wizażystki. :wink:
-
Monisiu - bardzo mi sie podoba Twój ślubny image :D
Do twarzy Ci w tych kolorkach a fryzurka bardzo ciekawa i ładna.
-
no tak to rzeczywiscie kiepsko- a nie pytałas tam w Sosnowcu? Tam tez robią makijaze i z tego co wiem to bb ładne i miałabys wszystko na miejscu! ja mysle,że ja tak zrobię! a swoją drogą dobrze ,że Anna odeszła w niepamięć wszystkim bede ja odradzać! A czy fryzjer/ka , która Cie czesała w S-cu była kompetentna i taka fachowa? bo słyszałam,ze bardzo profesjonalnie podchodza do sprawy!
Tak Aniu, wiem że tam robią makijaże, ja jednak po wizycie w Sepforze i po podpatrzeniu jak mnie pani pomalowała postanowiłam, że zakupię te wszystkie dobre kosmetyki i pomaluję się sama :) mam nadzieje, że ręka nie będzie drgała w ten dzień :) Marek jak mnie zobaczył w tym makijażu, to powiedział, że sama to nawet ładniej się maluję :) Więc... uważam, że na tyle znam swoją tważ, że zrobię sobie taki makijaż, w którym będę się czuła dobrze :)
A co do profesjonalizmu fryzjerek...faktycznie Pani Ania robiła wszystko bardzo dobrze, najpierw wywiad zebrała :) Tylko zauważyłam jedną rzecz :) i utwierdziłam się w tym przekonaniu po obejrzeniu albumu z fryzurami :) Jakąbyś sobie fryzurkę nie zażyczyła, to i tak każda fryzjerka zrobi Ci taką, w jakiej się specjalizuje :) Ja jej pokazywałam na zdjęciu całkiem coś innego, a ona mi na to, ze zrobi tak jak mnie widzi, a potem będziemy negocjować :)...choć w tym przypadku nie negocjowałam, bo efekt bardzo mi się PODOBAŁ ;)
monika_mf, rewelacyjny makijaż i fryzurka... Po prostu szczęka mi opadła...
Dzięki Oleńko :) tylko mnie utwierdzasz w przekonaniu o dobrym wyborze :)
Moniczko ta wersja zarowno fryzurki jak i makijazu-jest o niebo lepsza!naprawde wygladasz slicznie w takiej wersji!
Moniczko wyglądasz super....i faktycznie dużo lepiej niż ostatnio.
Fryzurka bardzo mi się podoba...ja chcę właśnie coś w tym stylu.
Dziekuję dziewczynki :) Ta wersja jest zdecydowanie ładniejsza, bardziej delikatna i świeża :) i przy niej zostanę :)
Martusiu - makijaż zrobiony samej jest chyba najlepszy, bo wiesz co lubisz :) i tak też go wykonasz :)
Monisiu - bardzo mi sie podoba Twój ślubny image
Do twarzy Ci w tych kolorkach a fryzurka bardzo ciekawa i ładna
Dziekuję, dziękuję :)
Do sosnowca zapisałam się też na balejaż i na paznokcie :) stwierdziłam, że do Anny na to nie pujdę, bo jeszcze się zemszczą :) i zrobią coś nie tak hihi
Wczoraj dokonałam zakupu biżuterii, jaką założę po otrzepinach, jak zdejmę z mojej sukni koronkową tunikę :) Fajnie - będę miała dwie slubne kreacje w ciągu nocy :) Zrobię fotki i się pochwalę - tylko troszkę później, bo muszępo mamę jechać :)
-
No to czas na biżuterię :) Jest a'la złota z cyrkoniami :) Przepięknie połyskuje w świetle i super wygląda na szyi, kiedy są odsłonięte ramiona :):):) A do mojej kreacji muszę jeszcze znaleźć odpowiednie kolczyki :) Dłuższe i lśniące :) żeby się rzucały w oczy, bo na szyi nic nie bedzie :) Jak na razie - poszukiwania stanęły na niczym, nie znalazłam jeszcze nic odpowiedniego
Oto biżuteria :) (http://img516.imageshack.us/img516/2857/obraz0208hh.th.jpg) (http://img516.imageshack.us/my.php?image=obraz0208hh.jpg)
Wczoraj byłam na oczyszczaniu twarzy u kosmetyczki :) mam nadzieję, że się nie zanieczyście do końca lipca :)
Wiecie co....właśnie spojrzałam na mój suwaczek..... to jeszcze TYLKO 29 dni!!!!! :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :zdziwko: :zdziwko:
-
Łooo wrocilam do domkupo kolejnej sobocie spędzonej na kursie.. :( dobrze, że jeszcze tylko następna i spotkanie dopiero 2 września :) na które nie wiem czy pójdę, bo przecież podróż poślubna we wrześniu :)
Bedąc w Katowicach dokonałam zakupu wszystkich potrzebnych mi rzeczy do wykonania mojego ślubnego makijazu :) Straciłam maaaajątek, ale co tam warto było :) jeszcze przy okazji mamuśka skorzysta i pomaluje się na ślub córki dobrymi kosmetykami :)
Po szkółce pojechaliśmy do silesii w poszukiwaniu kolczyków :( normalnie wkurza mnie to łażenie, bo z jednej strony wydaje się, że tyle tego jest, a jak już człowiek chce coś kupić, to nie ma w czym wybrać :( Ale w końcu kupiłam :) i to nie w Katowicach, tylko...na miejscu w Dąbrowie :)
(http://img428.imageshack.us/img428/3865/obraz0037zt.th.jpg) (http://img428.imageshack.us/my.php?image=obraz0037zt.jpg)
na zdjeciu w pudełeczku moze nie wyglądają zbyt efektownie, ale na uszach całkiem nieźle się prezentują :) grunk, że wiszą troszkę i połyskują w świetle :)
A jutro czeka nas ciężki dzień :)
Rano musimy iść do organistki, umówić ją na mszę, potem po garnitur dla Marka, bo w przyszłym tygodniu obrona magisterki :) trzymajcie za niego kciuki dziewczynki, bo to ma być prezent ślubny dla żonki - będę wychodziła za mąż za pana mgr prawa :) jestem bardzo dumna z niego :)
po zakupach idziemy na salę ćwiczyć nasz taniec :) stiwerziliśmy, że nie wyjdziemy stamtąd do upadłego :) kroki nam mają w krew wejść :):):) a po tańcowaniu, korzystając z okazji, że sala obok kościoła - idziemy do spowiedzi! Ranyyyy najgorszy punkt dnia! Mam nadzieję, że gładko pójdzie :)W końcu musimy iść...nie pójdziemy przecież na obiew tygodniowym odstępię ;)
A na zakończenie, musimy jeszcze jechać do Mysłowic do kuzynki, bo miała nam pożyczyć ze swojego wesela ubranka na butelki, z winem, które stoją przed młodymi :)
Dłuuugi i ciężki dzień.... mam nadzieję, że jego efekty będą oszałamiające ;)
-
Monika kolczyki śliczne, bardzo mi się podobają :)
trzymajcie za niego kciuki dziewczynki, bo to ma być prezent ślubny dla żonki - będę wychodziła za mąż za pana mgr prawa
Będę trzymać kciuki :) Na pewno wszystko pójdzie świetnie!
po zakupach idziemy na salę ćwiczyć nasz taniec stiwerziliśmy, że nie wyjdziemy stamtąd do upadłego kroki nam mają w krew wejść
Zazdroszczę Wam ćwiczeń. Ja jakoś nie mogę namówić Grześka, żebyśmy poćwiczyli... No ale jest jeszcze trochę czasu :) A Wam na pewno pójdzie świetnie. A do czego tańczycie i co? Bo nie pamiętam :oops:
a po tańcowaniu, korzystając z okazji, że sala obok kościoła - idziemy do spowiedzi!
A na zakończenie, musimy jeszcze jechać do Mysłowic do kuzynki, bo miała nam pożyczyć ze swojego wesela ubranka na butelki, z winem, które stoją przed młodymi
To rzeczywiście pracowity dzień :) Trzymam kciuki, żeby wszystko udało się załatwić bez problemów.[/b]
-
Moniczko przeżyjecie jutrzejszy dzień. :)
I oczywiście będę trzymać kciuczki za Twoją obronę. :)
-
Oj troszkę się opuściłam z relacjami z przygotowań :) a to wszystko przez to, że ten ydzień był bardzo zaganiany....
WIELKIMI krokami zbliżamy się do TEGO DNIA! Teraz jest już ja w tytule: Bliżej! Mocniej!...a za 20 DNI będzie już Teraz! od jutra zacznie się już naście :)
w tym tygodniu pchnęliśmy na przód kilka rzeczy :) zakupiliśmy alkohol - wina, wódkę na bramy :) i wódkę na stół :) - świetnie, bo kupiliśmy Soplicę w promocyjnych butelkach :) stylizowanych na stare, z wytłoczoną nazwą wódki i z lakowanym korkiem - świetnie będzie pasowała do klimatu Catamaranu no i oczywiście do całego naszego motywu przewodniego, jakim jest oczywiście pieczęć lakowa i nasze zdjęcie :)
Teraz jeszcze pozostało nam jeszcze zrobienie etykietek i przyozdobienie butelek z naszym winkiem ;) domowej roboty :) Butelki z wódką nie będą miały weselnych etykietek - zostają w stanie nienaruszonym :) do takiego wniosku doszliśmy po dyskusjach..
Kolejną rzeczą jaka została załatwiona to...słodkości, czyli ciasta :) zamówione, ustalone, zaliczka zapłacona :) będzie aż 8 rodzajów! pewnie nawet zaden gość wszystkich kawałków nie spróbuje :) Zamówiony jest też oczywiście tort ;) 3 piętrowy śmietankowo-adwokatowy :) będzie sobie stała na takiej lekko kolistej paterze, nie wiem jak to opisać...nie będzie jeden krązek nad drugim bezpośrednio, tylko lekko obok :) zobaczycie na zdjęciach ze slubu :)
Zamówiliśmy też paczuszki dla gości, żeby potem nikt w kuchni nie musiał siedzieći pakować :)
No i najważniejszy punkt zeszłego tygodnia! Marek obronił pracę magisterską! Pan magister prawa wita wszystkich :) dobrze, że ma to już za sobą, to jes jego studia były....wykańczające psychicznie - i to nie tylko jego samego :) ale uffff...mamy to już za sobą :)
Wczoraj miałam gości - przyjechał mój kuzyn z Niemiec z rodziną... i jest mi baaaardzo smutno, bo nie będzie mógł przyjechać na nasz ślub, bo urlop dali mu niestety teraz i za tydzień wracają do Niemiec :(A tak chciałam zeby byli... :( ale obiecali, że o 17ej w ten dzień myślami będą z nami... :)
A dzisiaj drogie koleżanki, kolejny wypad na salę gimnastyczną na ćwiczenie walca :) ostatnio było bardzo fajnie i powiem szczerze, że nawet całkiem, całkiem nam wychodzi to tańcowanie - nagraliśmy się na kamerę :):):):) nie jest źle :) a raczej jest dobrze :) teraz jeszcze przed nami 3 niedziele na sali i będziemy śmigać na pierwszym tańcu jak zawodowcy :)
aaaaa...i jeszcze jedno,..... w zeszłym tygodniu przecież załatwiliśmy spowiedź i organistę na nasz ślub ;)dziewczyna zawsze gra w naszym kościele, pięknie śpiewa, a na ślubie dodatkowo gra na skrzypcach :) czyli wszystko w jednym :)
no i znowu mi się przypomniało! zamówiłam też bukiety - dla mnie i dla świadkowej! :):):) będzie śliczny :)
A od jutra zaczynam testować mój ślubny makijaż :) mam już wszystki niezbędne kosmetyki do jego wykonania i teraz będę malować oczy na wszystkie sposoby :) zobaczymy, może coś wymodzę odpowiedniego :) podkład i puder już przetestowałam w te upały, i powiem szczerze, że jeszcze nigdy zaden podkład nie był tak trwały na mojej buzi! świetny zakup to był, wiem, że będę zadowolona ;)
A w ŚRODĘ wielki dzień! Idę po suknię!!!!!! Już nie mogę się doczekać, ale też bardzo się tym stresuję. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, dobrze leżało i w ogóle.... :)
ok...teraz idę troszkę na słoneczko jeszcze kolorków nabrać ;)
-
Oh Moniko!! Widzę, że ruszyłaś ostro z ostatecznymi przygotowaniami!! gratuluje!! Mam nadzieje, że foteczki makijazu i z przymiarki znajdą się na forum?? :mrgreen:
-
Oh Moniko!! Widzę, że ruszyłaś ostro z ostatecznymi przygotowaniami!!
oj chyba już trzeba bo.....to juz tuż tuż!
Mam nadzieje, że foteczki makijazu i z przymiarki znajdą się na forum??
a pewnie pewnie - każda próba makijażu będzie uwieczniona i upubliczniona w celu oceny :)
A co do zdjęć z przymiarki...hmm...zastanowię się czy w ogóle robić zdjęcia, bo jak zrobię, to przez najbliższe dwa tygodnie nie będę nic innego robiła, tylko się na nie gapiła i....wynajdywała wszystko co mi się nie podoba :) nie wiem, czy to będzie zdrowe ;)...ale pomyślimy jeszcze nad tym :)
-
Moniczko dawno Cię nie było na forum...ale wytłumaczenie jest, bo wiele spraw załatwiłaś. :)
Przede wszystkim gratuluję obrony Twojego Marka. :)
A torcik gdzie zamawialiście?
Moniczko i jeszcze mam pytanie odnośnie kwiatów: czy Twój bukiet będzie się w jakiś sopsób komponował z bukietem świadkowej?
Ja mam wielki problem z kwiatami, sama jeszcze nie wiem jaki chcę bukiet. :roll:
-
Moniczko dawno Cię nie było na forum...ale wytłumaczenie jest, bo wiele spraw załatwiłaś.
bardzo dziekuję za wyrozumiałość :)
Przede wszystkim gratuluję obrony Twojego Marka.
A za gratulacje dziekuję nie tylko ja ale i Marek :)
A torcik gdzie zamawialiście?
wyszło na to, że zamówiliśmy w Antonowie u pan Bochenka
Moniczko i jeszcze mam pytanie odnośnie kwiatów: czy Twój bukiet będzie się w jakiś sopsób komponował z bukietem świadkowej?
Ja mam wielki problem z kwiatami, sama jeszcze nie wiem jaki chcę bukiet.
hmmm...tez zastanawiałam się nad bukietem dla świadkowej, czy ma go coś łaczyć z moim czy jak...i po rozmowie z panią florystką stanęło na tym, że bukiet świadkowej generalnie ma pasować do niej samej, do jej kreacji :) Do mojego bukietu nie będzie on nawiązywał w ogóle....ja zamówiłam taki sam jak na zdjęciach na poprzednich stronach - z cantedeskii rózowego koloru (tylko zamiast tych czerwonych owoców co jest na zdjęciu będą takie maleńkie jak mgiełka białe kwiatuszki), natomiast bukiet świadkowej będzie z kremowych róż...... całkiem coś innego! Ale tak myślę, że nie chciałąbym żeby świadkowa miał podobny bukiet do mojego, np z ytch samych kwiatów....bo przecież mój ma być jedyny i niepowtarzalny w tym dniu :)
Jeśli masz Martuś wątpliwości, to zdecydowanie polecam wycieczkę do kauflanda po wszelkie rady i porady związane z bukietami (tylko do takiej niższej pani z asymetryczna fryzukrą - ona jest the best!)
-
hmmm...tez zastanawiałam się nad bukietem dla świadkowej, czy ma go coś łaczyć z moim czy jak...i po rozmowie z panią florystką stanęło na tym, że bukiet świadkowej generalnie ma pasować do niej samej, do jej kreacji
Właśnie Moniczko ja się nad tym samym zastanawiałam, ale prawdopodobnie zamówię kwiaty dla świadkowej zupełnie inne niż moje. Bo w końcu kwiaty mają pasować do jej kreacji. :)
Jeśli masz Martuś wątpliwości, to zdecydowanie polecam wycieczkę do kauflanda po wszelkie rady i porady związane z bukietami (tylko do takiej niższej pani z asymetryczna fryzukrą - ona jest the best!)
Dziękuję. Jak będę mieć wolną chwilę to postaram się tam podjechać. :)
-
A co do zdjęć z przymiarki...hmm...zastanowię się czy w ogóle robić zdjęcia, bo jak zrobię, to przez najbliższe dwa tygodnie nie będę nic innego robiła, tylko się na nie gapiła i....wynajdywała wszystko co mi się nie podoba
HALO HALO mONIA TYLKO BEZ WYMIGIWANEK PROSIMY :!:
Zdjęcia muszą być i już - kto jak nie my będziemy ci najlepiej podpowiadać i trzymać cię na duchu ? Pochwal się foremkom - wiesz, że uwielbiamy podglądać :)
-
HALO HALO mONIA TYLKO BEZ WYMIGIWANEK PROSIMY
no właśnie...
-
monika_mf napisał/a:
A co do zdjęć z przymiarki...hmm...zastanowię się czy w ogóle robić zdjęcia, bo jak zrobię, to przez najbliższe dwa tygodnie nie będę nic innego robiła, tylko się na nie gapiła i....wynajdywała wszystko co mi się nie podoba
HALO HALO mONIA TYLKO BEZ WYMIGIWANEK PROSIMY
Zdjęcia muszą być i już - kto jak nie my będziemy ci najlepiej podpowiadać i trzymać cię na duchu ? Pochwal się foremkom - wiesz, że uwielbiamy podglądać
-SpinkA- napisał/a:
HALO HALO mONIA TYLKO BEZ WYMIGIWANEK PROSIMY
no właśnie...
aaa tam od razu wymigiwanie się ;) bardzo bardzo chętnie zrobiłabym sobie zdjęcia ale....no właśnie to ale.... jak mie się nie będzie podobać????!!!!! Będę patrzeć i patrzeć i patrzeć i patrzeć....az w końcu w sobotę do ślubu nie pójdę :mrgreen: :):):):)
-
Ooooo dziewczynki!! Nie będzie jutro przymiarki sukni! :(:(:(:( zadzwoniła pani i powiedziała, że nie mieli koronki i na razie jest uszyty tylko spód, a że ja chciałam jeszcze koronkę obszytą kamyczkami, a wykonują to już ręcznie, to muszę czekać do poniedziałku!!! :(:(:(:(:( A ja już takie stresy przeżywam! Do poniedziałku to chyba Marka wykończę....
Muszę sobie jakoś czas jutrzejszy zorganizować :) wypełnić lukę, bo inne dni wypełnione po brzegi....na nic nie mam czasu, wszystko skrzętnie zaplanowane, co gdzie i kiedy :) W takim razie jutro pojedziemy obejrzeć samochód i wybrać jego dekoracje.
Wczoraj widziałam się z koleżanką, pokazywałam jej kościół, żeby wiedziała jak tam trafić....przy okazji zajrzeliśmy z Markiem do Catamaranu, żeby obczaić, czy parkiet będzie odpowiednio duży na naszego walca :) Wiecie co...jak wchodziłam to miałam motylki w brzuszku! Jeszcze 18 dni...... brrrrr, lekki dreszczyk po pleckach przelatuje :) Nie mogę się doczekać....ta sala jest przepiękna.... :)
-
Oblookanie parkietu do walca jest bardzo ważna sprawą....
sama sie zastanawiam nad odwiedzinami tylko w tym ceku w naszym Moteliku...
-
Wiecie co...jak wchodziłam to miałam motylki w brzuszku!
i w tym miejscu zawsze mówię.... CARPE DIEM!
Bo te motylki są cudowne, rzadkie i przynoszą szczęście :aniolek:
Też je miałam, dziubasek takie ma i wiele innych przyszłych żon przed ślubem... okres
przygotowań jest po prostu piękny (pomimo, że męczący) i zazdroszczę wam tego czasu.
I życzę aby spełniło się wszystko, co planujecie :) :) :)
-
Bo te motylki są cudowne, rzadkie i przynoszą szczęście
Też je miałam, dziubasek takie ma i wiele innych przyszłych żon przed ślubem...
Oj dziubasek ma i to jakie!!! :serce: :serce: :serce: A do poniedziałku dasz radę Moniczko wytrzymać!! :mrgreen:
-
-SpinkA- napisał/a:
Bo te motylki są cudowne, rzadkie i przynoszą szczęście
Też je miałam, dziubasek takie ma i wiele innych przyszłych żon przed ślubem...
Oj dziubasek ma i to jakie!!!
Ach te motylki :) cudowne uczucie!
okres
przygotowań jest po prostu piękny (pomimo, że męczący) i zazdroszczę wam tego czasu.
I życzę aby spełniło się wszystko, co planujecie
piękny piękny :) a męczący - ale tak fajnie i troszkę stresujący :) szkoda, że niedługo będzie już pooooo. :( ale też będzie fajnie :) a nawet jeszcze fajniej bo będę żonką :)
A do poniedziałku dasz radę Moniczko wytrzymać!!
ojjjj ciężko będzie bo czekam już tak długo...... a tu jeszcze 4 dni....chyba będą wiecznością! Ale cóż zrobić :) Mam nadzieję, że to co zobaczę w poniedziałek wynagrodzi mi wszystkie te miesiące wyczekiwania :)
-
kolejny dzień mija..... już niedługo przygotowań będzie kres.... :( troszkę szkoda tego czasu będzie....ale nadejdzie nowy...pewnie lepszy :)
Dziś jedziemy obejrzeć samochód i porozmawiać z panem na temat przybrania - mam nadzieję, że chłop konkretny będzie i samochód ładnie ubierze ;)
Na jutro umówiłam się jeszcze z wizażystką (oczywiście to też zasługa Ani:):) ) Dziewczyna przyjedzie do mnie do domku, wykona 3 makijaże oka (a jak nic mi się nie spodoba, to jeszcze coś dorzuci :) ). Pogadałam sobie z nią na temat kosmetyków, niestety ona używa podkładów z maxfactora, jak dla mnie się nie nadają bo oczywiście spływają mi z buźki, ale jak zaproponowałam, żeby wykonała mi makijaż moimi kosmetykami (jedyny, podkład który się utrzymuje i to długo na mojej twarzy to estee...) i powiedziała, że w sumie nie ma sprawy, a nawet policzy troszkę taniej :) Próbny makijaż jest darmowy :) Jak się zdecyduję, to w dzień ślubu też przyjedzie do domku :) Fajne rozwiązanie ;)
wczoraj zadzwoniłam jeszcze na salę i do orkiesrty, żeby się umówić na dogranie szczegółów - załatwiamy ich we wtorek i w środę.
Po tych telefonach...powiem wam szczerze.....zaczęłam się stresować...nie mogłam zasnąć dlugo długo.... jakiś człowiek taki podniecony i nakręcony chodzi :):):) Cały czas myśli, czy wszystko pójdzie dobrze, czy wszystko wypali.....czy będziemy ładnie wyglądać, czy zdjęcia się udadzą....... eeechhhh tyle myślenia i stresów!
-
Moniczko będzie pięknie...zobaczysz. :)
-
Oooo znowu się zaniedbałam :) ale już nadrabiam :)
Po piątkowej wizycie wizażystki zapadła decyzja........................ maluję się sama! Dziewczyny, albo ze mną jest coś nie tak, albo taka wybredna jestem ale.... na samą myśl, że odwiedzi mnie WIZAŻYSTKA byłam :mrgreen: myślałam sobie, że wyczaruje mi na oczach cuda... tym bardziej, że wcześniej zagłebiłam się w wątek "makijaże slubne"..... i jakie było moje rozczarowanie, jak zobaczyłam na powiekach jedynie grubą siwą kreskę, zasłaniającą zresztą cały kolor cieni przy otwartym oku, i wyciągnięty pod samą powiekę kolorek..... :(:(:( w dodatku pani niestety nie miała takich kolorkór, które by mi odpowiadały.... oko wydawało mi się ciężkie, szare i zmęczone. A wyraźnie zaznaczałam, że chcę makijaż ROZŚWIETLAJĄCY! I naprzwdę nie wiem, czy ja jestem taka wybredna, że nic mi się nie podoba.... Na pewno makijaż był bardziej intensywny niż mój codzienny i musiałam się z nim oswoić ale...jak już się oswoiłam to wydawał mi się jeszcze bardziej męczący oko :)
Tak więc teraz siedzę i wymyślam :) i mogę powiedzieć, że mój dzisiejszy malunek bardzo mi się spodobał i taki już zostanie :) oko jest radosne i rozświetlone, wychodzi do przodu, dziwnie zabrzmiało ale mam na myśli to, że go widać :) Niestety nie mam chcilowo aparatu w domu więc nie zaprezentuję, ale jak tylko go odzyskam, to wkleję zdjęcia mojego i tej pani makijażu
We czwartek byliśmy obejrzeć autko :) oto one :)
(http://img.ale.gratka.pl/g2/o/92/50/be/217003_1_d41d_d.jpeg) (http://img.ale.gratka.pl/g2/o/92/50/be/217003_2_d41d_d.jpeg)
już byliśmy w kwiaciarni i zamówiliśmy przybranie :) oczywiście wszystko w naszej ulubionej kwiaciarni :)
Z panem kierowcą dogadaliśmy szczególy, gdzie i o której ma przyjechać :) i oczywiście cenę :) Pan jest do dyspozycji aż do momentu, jak wrócimy ze zdjęć, czyli do około 22ej:)
A w czoraj znowu byliśmy na sali, żeby dopracować nasz taniec :) Wymierzyliśmy wielkość sali w Catamaranie i dawaj! Tańcowaliśmy ! :) były duże obawy, że sie nie zmieścimy, ale luzik....na styk :) Dzisiaj też idziemy - zadanie na dziś - dopracować postawę, wyginanie, unoszenie i ....całokształt :)
A jutro wielki dzień (mam nadzieję, że telefon już nie zadzwoni!) Idziemy po sukienkę :):):):):):)
-
SLiczne autko - my tez takim pojedziemy tylko takim srebrno-czarnym. Mozna wiedziec jaka cena zostala Wam przedstawona?
-
"]SLiczne autko - my tez takim pojedziemy tylko takim srebrno-czarnym. Mozna wiedziec jaka cena zostala Wam przedstawona?
Antalis, cena została ustalona na 300zł + dekoracja, którą robimy sobie we własnym zakresie (stwierdziliśmy, że tak będzie lepiej, bo i tak pan instalował by to wszystko ulicę przed domem pana młodego, bo musi dojechać z Katowic - a ja wolę wiedzieć co biorę :))
A teraz zademonstruję wam kilka moich oczek :) oceńce proszę w którym makijażu wygladają najlepiej... Ps. nie zwracajcie uwagi na niewydepilowane brwi - zarastają, żeby kosmetyczka miała większe pole manewru :)
1. MAKIJAŻ NR 1(http://img150.imageshack.us/img150/8062/obraz006me6.th.jpg) (http://img150.imageshack.us/my.php?image=obraz006me6.jpg) (http://img146.imageshack.us/img146/7046/obraz007bb4.th.jpg) (http://img146.imageshack.us/my.php?image=obraz007bb4.jpg) (http://img54.imageshack.us/img54/168/obraz008om8.th.jpg) (http://img54.imageshack.us/my.php?image=obraz008om8.jpg) (http://img54.imageshack.us/img54/376/obraz009oa4.th.jpg) (http://img54.imageshack.us/my.php?image=obraz009oa4.jpg)
2. MAKIJAŻ NR 2 (oko prawe) i 3 (oko lewe) (http://img54.imageshack.us/img54/376/obraz009oa4.th.jpg) (http://img54.imageshack.us/my.php?image=obraz009oa4.jpg) (http://img152.imageshack.us/img152/9750/obraz018cw8.th.jpg) (http://img152.imageshack.us/my.php?image=obraz018cw8.jpg) (http://img152.imageshack.us/img152/9750/obraz018cw8.th.jpg) (http://img152.imageshack.us/my.php?image=obraz018cw8.jpg)
3. MAKIJAŻ NR 4 (http://img213.imageshack.us/img213/6465/1fk9.th.jpg) (http://img213.imageshack.us/my.php?image=1fk9.jpg) (http://img213.imageshack.us/img213/5448/2bc7.th.jpg) (http://img213.imageshack.us/my.php?image=2bc7.jpg)
-
Coś Ci się naklonowało....
Stawiam na numer 2!!!!
-
Już naprawiłam :)
A dorzucam jeszcze zdjątko makijażu nr 2 i 3 bo coś się pogubiłam we wklejaniu :)
(http://img132.imageshack.us/img132/9248/obraz017wb3.th.jpg) (http://img132.imageshack.us/my.php?image=obraz017wb3.jpg) (http://img106.imageshack.us/img106/2460/obraz019kx9.th.jpg) (http://img106.imageshack.us/my.php?image=obraz019kx9.jpg)
-
Numer trzy- oko lewe!! :id_juz: ale już na ostatnich zdjęciach wydaje mi się, że kreska jakby ciut za gruba
pierwszy makijaż za "zimny", drugi podobnie, czwarty za "ruski" -róż za jaskrawy,
W trójeczce oko wygląda najgładziej, najświeżej i najbardziej bezpretensjonalnie.
-
Ładnie sie malujesz. Pewnie długo się uczyłas takiej "tajemnicy" poddkreślania oczu.
Podoba mi sie kolor Waszego autka, taki ciepły błekit. Ładny.
-
Moniko mnie się najbardziej podoba nr 2 :!: :)
-
Ten mi się najbardziej podoba
(http://img139.imageshack.us/img139/9148/obraz009oa4gc1.jpg)
-
Dla mnie 3 bezapelacyjnie!
-
Dzieki dziewczynki za komentarze makijażu :) Sama już nie wiem jak się pomalować, bo to, że malować będę się sama jest bez odwołania :) Chyba będzie mnie to mniej stresować niż myślenie, czy ktoś obcy zrobi to dobrze :)
Wczoraj byłam na przymiarce sukni............... czekałam na tą chwilę pół roku! Aż w koncu nadeszła! Szłam do salonu z duszą na ramieniu :) z myślami, czy będzie to to, co zamówiłam i jak w ogóle będzie wyglądało :) i takie tam......
Ale powiem wam, że jestem pełna podziwu dla pań krawcowych w tym salonie :) suknia leży wprost idealnie!!! Jedyne co trzeba zrobić to długość, bo tego wogóle na razie nie brali pod uwagę i zebrać troszkę koronkę na dekoldzie :) no i zadecydowałam jeszcze, że skrócę troszkę rękawki, bo chciałabym żeby dłoni było troszkę więcej widać :) A tak poza tym........ jak dla mnie jest PIĘKNIE! Co ja wiecznie nie jestem zadowolona z wyglądu :) Bardzo chciałabym wkleić zdjęcia, ale zapewne czai się tu gdzieś w poblizu moja bratowa :), którą ściskam i całuję :D , a obiecałam sobie, że nikt mnie w sukni nie zobaczy z osób zaintresowanych (oprócz mamusi oczywiścuie - mojego głównego krytyka) aż do dnia ślubu :):):):) (naprawdę zainteresowanym mogę wysłać zdjęcia na PW :))
Do przymiarki idę jeszcze w poniedziałek i najbprawdopodobniem będę mogła zabrać ją już do domu :):):) Na dzień dzisiejszy mam już w domu welon - oczywiście stanęło na długim do ziemi, oraz stroik do włosów :)
ALE POCZUŁAM KLIMAT przy przymiarce! Już nie mogę się doczekać, aż mnie mąż zobaczy.... myślę, że mu się ciepło zrobi na mój widok bo ja jestem w nie bowzięta :)
Powstało jednak małe fopa w ziązku z dodatkami. Bo jak szukałąm biżuterii, to pani w salonie powiedziała, że suknia będzie bardzo zasłaniała dekolt i nie trzeba będzie nic na szyję (jak zamawiałam to też mi powiedziano, że nie da się obniżyć koronki bo rękawki będą opadać) a wczoraj okazało się, ze jednak koronka jest obniżona i mój dekoldzik WYMAGA czegoś małego delikatnego do ozdoby :( Dobrze, że kolczyki kupowałam w Aparcie i jest możliwość wymiany - muszę więc ruszyć do salonu i wymienić kolczyki na koplecik :) :):):):)
Dzisiaj idziemy na salę omawiać wszystkie szczegóły :) będziemy wybierać dekorację stołów, zastawę i kwiaty,........super :) Jeszcze tylko 11 DNI
-
No Monisiu - tylko 11 dni :shock:
Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z sukni :D
I proszę zdjątko na maila: assia9@wp.pl 8)
-
Moniczko bardzo się cieszę, że suknia super. :)
I bardzo proszę o fotki: martusia_dg@wp.pl
-
Dziewczynki zdjecia już poszły :P Jestem ciekawa waszych opinii.....ale i tak nawet krytyczne zdanie mnie nie zmartwi, bo ja osobiście czuję się w niej świetnie :) a taki rodzaj suknia nie wszystkim przecież musi odpowiadać :) a poza tym z taką rozczochraną fryzurą i dwoma stroikami we włosach.....
Wczoraj byliśmy ustalać wszystko na sali :) co jak i o której godzinie :) troszkę zmieniło nam się menu, bo to z którego wybieraliśmy w domu było z zeszłego roku :) teraz jest nawet bardziej atrakcyjne (przynajmniej nazwy hihi) wybraliśmy obrusy - zdecydowaliśmy się na białe, bo chyba troszkę rozjaśnią salę :) ustawienie stołów (teraz muszę gości pousadzać) i wszystko wszystko już dograne :)
dziś wyprawa do Sławkowa i ustalanie z orkiestrą :)
a od jutra nareszcie wolne w pracce, będę miała więcej czasu dla siebie i żeby wszystkim się zająć
-
Moniczko oglądałam Twoje fotki.
Wyglądasz ślicznie...ta suknia śliczna ma piękne rękawki. Będziesz śliczną Panią Młodą. :)
-
Moniczko, mnie najbardziej podoba się makijaz nr 3. Idealny dla ciebie. Proszę o zdjęcia sukni na maila mgnieszka@wp.pl
-
Ja tez poprosze! rybkawiedenka@yahoo.com
-
Dziewczynki zdjęcia wysłałam na priva, bo coś mnie poczta w konia robi i nie chce mi się załączać :(
Wczoraj ustaliliśmy wszystko z zespołem :) wyprowadzenie (będą grali na harmonii i saksofonie :)), piosenkę na błogosławieństwo - ave maria, piosenkę na pierwszy taniec i dla rodziców itp. :) Na pierwszą piosenkę oczywiście wybraliśmy niebieską piosenkę Tomczyka :) Pan stwierdził, że jest bardzo trudna do zatańczenia i czy nie będziemy mieli do nich pretensji jak wypadniemy z rytmu, czy się pomylimy :) pewnie, że nie będziemy mieli, bo ja wiem, że jak się w tej kiecce nie zabiję najpierw to pewnie się pomylimy :mrgreen: Ale co tam.... :) Pan mówił, że ostatnio miał taką sytuację, że młodzi zaczynali chyba ze 3 razy bo się mylili, aż w końcu młoda się popłakała :) eeeee.... jak się pomylimy to trudno :) i tak będzie super :)
Dzisiaj byłam na zakupach i normalnie nie mogłam nigdzie kupić błękitnej podwiązki! W końcu to o niej zapomnę i w sobotę się okaże, że nie ma co założyć :)
A w ogóle to zaczynam mieć senne koszmarki :) dzis śniło mi się, że weszłam do kwiaciarni a pani daje mi juz gotowy bukiet - na tydzień przed.....! Ja przerazona jak on mi w te upały przez tydzień dotrzyma ??? a poza tym nie było to to co zamawiałam... i kłóciłam się z tą panią ostro.... panoi nawet po katalog poszła, żeby mi udowodnić ze to ten bukiet....i sobie wtedy przypomniałam, że przecież nie tu zamawiałam i uciekłam czym prędzej :):):)
Ojjjj zaczyna się robić ostro :)
-
Moniczko kilka dni zaległości na Twoim fotku a tu tyle nowości!! koniecznie prześlij mi fotki na prov- jestem bardzo ciekawa Twojej kiecuni (ania-lazniak@o2.pl). Cieszę się ogromnie, że przymairka była dla Ciebie tak miłym przeżyciem!! Oprawa muzyczna mszy szykuje się bardzo ciekawie- szkoda, że osobiście nie będę mogła jej posłuchać :roll:
A w ogóle to zaczynam mieć senne koszmarki
miejmy nadzieje, że to był ostatni!! Szkoda nerwów na te sny... mnie one wyprowadzają z róznowagi na cały dzień!
-
jak dla mnie na ślub bedzie pasował makijaz nr 2
nr3 też ładny ale jakis małoslubny mi sie wydaje..bardziej imprezowy
-
Moniu, pięknie prezentujesz się w swojej sukni! :D
Ja bym na szyję nic nie dawała. Ewentualnie coś długiego do uszu.
-
Moniczko kilka dni zaległości na Twoim fotku a tu tyle nowości!! koniecznie prześlij mi fotki na prov- jestem bardzo ciekawa Twojej kiecuni (ania-lazniak@o2.pl). Cieszę się ogromnie, że przymairka była dla Ciebie tak miłym przeżyciem!! Oprawa muzyczna mszy szykuje się bardzo ciekawie- szkoda, że osobiście nie będę mogła jej posłuchać
Tak Dziubasku - ostatnie dni obfitują w wydarzenia ale Ciebie też to już niedługo czeka :) jak na kalendarzu zostanie miesiąc to ....leeeeeciiiii!!!! Ja już nawet nie chcę myśleć jaki będzie ten ostatni tydzień :) zamiast wypoczywać, to cały jest zaganiany :)
monika_mf napisał/a:
A w ogóle to zaczynam mieć senne koszmarki
miejmy nadzieje, że to był ostatni!! Szkoda nerwów na te sny... mnie one wyprowadzają z róznowagi na cały dzień!
pewnie że tak....cały czas sobie powtarzam, że będzie co ma być a i tak będzie pięknie!
jak dla mnie na ślub bedzie pasował makijaz nr 2
nr3 też ładny ale jakis małoslubny mi sie wydaje..bardziej imprezowy
coś wykombinuję jeszcze :) szczerze mówiąc najlepiej czułam się w tym pierwszym, choć na tych zdjęciach wygląda inaczej - w rzeczywistości była to śliwka a nie fiolet...
Moniu, pięknie prezentujesz się w swojej sukni!
baaaaardzo dziękuję! Powiem szczerze, że nawet jeśli by się nie podobało to ja się czuję w nieś super :) a to najważniejsze :)
Ja bym na szyję nic nie dawała. Ewentualnie coś długiego do uszu
na szyi bedzie bardzo krótki łańcuszek z maleńkim wisiorkiem - pierwsza wersja miałą być bez tego, ale nawet z góry to mi się jakoś tak pusto wydawało .... a takie krótkie (wisiorek będzie w tym dołeczku :) ) bardzo ładnie wygląda :)
-
No Monis juz tylko 6 dni... :shock: :shock: :shock:
-
tik-tak tik-tak
szybko zleci i będziesz żonkąąąąąąąąąąąąąąąą :):)
fajowo co?
-
No Monis juz tylko 6 dni...
:boje_sie: ooooooo a nawet już tylko 5!!!!!!!!!!!!!
tik-tak tik-tak
szybko zleci i będziesz żonkąąąąąąąąąąąąąąąą
złeci, zlecie....bo leci jak oszalały!!! Zatrzymajcie go troszkę :)
fajowo co?
Będzie świetnie..... w końcu razem sobie zamieszkamy, bo do tej pory nie było nam to dane :) ależ będzie szok :):):) mam nadzieję, że w miarę pozytywny ........tylko tam mi troszkę smutno.... bo cały rok przygotowaliśmy się do tej uroczystości.... cały rok odmierzaliśmy najpierw miesiące, potem tygodnie, teraz dni.... z radością załatwialiśmy każdą sprawę.... i tak zaraz będzie musiało się to skończyć.... będzie już... po wszystkim :(:(:(:( i zacznie się prawdziwe życie :( oby spokojne i takie....normalne :)
Dzisiaj odbieram suknię :) Jak pomyślę, że bęzie już wisiała w domku i czekała na sobotę to.... ciarki mnie oblatują i ściska w brzuszku :) fajne uczucie :) powiedziałabym nawet, że baaaaaardzo fajne :)
Ten tydzień zleci jak nic...wszystko przez to, że każedego dnia teraz jest dużo do zronienia :) Cały tydzień będzie się kręcił wokół panny młodej hihi - a to fryzjer i balejaż, a to paznokcie, a to kosmetyczka i regulacka brwi :) i jeszcze trzeba za ciasto jechać zapłacić i zawieźć naklejki na paczuszki z ciastem dla gości :) A piątek.....oooo piątek jest bardzo napięty :) szkoda, że to będzie już ostatni dzień przygotowań :(
Jednym się tylko martwię i to bardzo....śledząc prognozy pogody nic nie zapowiada, żeby w sobotę było troszkę chłodniej :( zapowiadają upały powyzej 30stopni :( ......niech spadnie troszkę ta temperaturka...tak do 25........ bo się wszyscy rozpłyniemy!
-
Moniczko co do makijażu to ja stawiam na make-up nr 2 :wink:
Jestem strasznie ciekawa Twojej sukni - jesli to nie kłopot to poproszę o fotki na adres anielka_zu@o2.pl
:wink:
-
Jestem strasznie ciekawa Twojej sukni - jesli to nie kłopot to poproszę o fotki na adres anielka_zu@o2.pl
Anielko zdjątka już na Twojej skrzyneczce :)
A suknia już jest!!!! Wisi sobie za zasłonką w pokoiku :):):):) Jest po prostu idealnie boska! Już sobie wyobrażam, jak idziemy przez kościół po czerwonym dywanie...a za mną ciągnie się piękny tren i rozwiewa długi welon, hmmm....
szkoda, że dziś nie mogłam zabrać aparatu, bo dzisiejsze zdjęcia były by o 100 razy lepsze niż na ostatniej przymiarce, kiedy to była jeszcze dużo za długa :) z zadługini rekawami i bnie zebraną koronką :) Ale trudno, będzie musieli poczekać jesze kilka dni :) a jak będzie już po....to się zaprezentujemy w pełnej krasie :)
-
Na początku dzisiejszego pisanka chciałabym podziękować Anielce za tak miłe i ciepłe słowa: DZIĘKUJĘ :przytul:
Wczoraj wieczorem dokonałam zakupu żelowych wkładek do butów shola.... moje stopki niezbyt dobrze znoszą długotrwałe przebywanie w butach na obcach więc im zafundowałam taki komfort - mam nadzieję, że takim się okaże :) Na razie musi mi się noga ułożyć w butach, bo przez te wkładki troszkę ciaśniej się zrobieło :)
Dzisiaj wyprawa na balejage.....hmmm....ciekawe co też pani mi wymyśli na głowie.... ostatnio napomknęła coś o przyciemnieniu włosów - czemu kategorycznie muszę się sprzeciwić! Nie lubię się w ciemnych włosach ..... miałam już różności na głowie ale jasny kolor przypasował mi najbardziej i w takim się najlepiej czyję :) Nie chciałabym żeby na 4 dni przed wielkim dniem stwierdziła, że wyglądam fatalnie i źle się czuje!!!! Muszę powiedzieć pani żeby nie przeginała, bo będzie miał do czynienia z poddenerwowaną panną młodą :ckm:
suknia nadal wisi za zasłonką :) kurcze co chwila chodzę i podglądam.....głuptak jestem.... :urwanie_glowy:
-
monia juz dawno nie odwiedzałam Twojej setki. Dabrowa trzyma za Ciebie kciuki i za Twój wielki dzień! bedzie na pewno super! Juz sie nie moge doczekać aż zobacze Twoja suknię , bo ja sama również rozważam ten salon w DG! A no i włoski na pewno beda cudne! jA tez sie tam wybieram! No i koniecznie opisz mi jak się spisał CATAMARAN! Bo jestem mega ciekawa! Pozdrawia Cie Twoja "krajanka" haha!
-
monia juz dawno nie odwiedzałam Twojej setki.
i pewnie musiałaś nadrobić zaległości bo siętroszkę spraw namnożyło :) Ale witam Cię serdecznie ponownie :)
Dabrowa trzyma za Ciebie kciuki i za Twój wielki dzień
byleby mocno :)
Juz sie nie moge doczekać aż zobacze Twoja suknię , bo ja sama również rozważam ten salon w DG! A no i włoski na pewno beda cudne! jA tez sie tam wybieram! No i koniecznie opisz mi jak się spisał CATAMARAN! Bo jestem mega ciekawa!
na pewno wszystkim się pochwalę :) Co do salonu to mogę w 100% szczerze polecić :) a catamaran....okaże się, ale mam nadzieję, że będzie tak samo jak z salonem :)
A teraz jeszcze chciałąm się pochwalić naszymi tablicami rejestracyjnymi, o czy zapomniałam wcześniej :) oto one :)
(http://img233.imageshack.us/img233/4751/obraz001gf4.th.jpg) (http://img233.imageshack.us/my.php?image=obraz001gf4.jpg)
(http://img123.imageshack.us/img123/8749/obraz003ok0.th.jpg) (http://img123.imageshack.us/my.php?image=obraz003ok0.jpg)
ok, a teraz się już zbieram do fryzjera! papatki :) milego dnia wszystkim :)
-
Mamy nadzieję na foty i że zgrzytów nie będzie :wink:
-
Na początku dzisiejszego pisanka chciałabym podziękować Anielce za tak miłe i ciepłe słowa: DZIĘKUJĘ :przytul:
Moniczko dziękuję :wink: Monia Twoja suknia jest prześliczna - te koronki takie romantyczne, idealnie do Ciebie pasuje. Myślę, że pan młody padnie z wrażenia jak Cię zobaczy. Widziałam kiedyś taką suknię w katalogu, ale muszę przyznać, że na Tobie wygląda 100 razy lepiej niż w katalogu na modelce. Ta suknia jest poprostu dla Ciebie stworzona :D
Co do biżuterii - to suknia tak pięknie wygląda, że ja na szyję też nic bym nie zakładała, tylko jakieś długie królewskie kolczyki - będzie idealnie :wink:
-
Jejuś, monia - przeciez to już zaraz...Mam tylko nadzieję, że kartka dojdzie na czas...i że Mariusz ją wysłał, bo jak nie to :Kill:
-
Mamy nadzieję na foty i że zgrzytów nie będzie
foty na końcu opowieści....a o zgrzytach zaraz będzie... :)
Moniczko dziękuję Monia Twoja suknia jest prześliczna - te koronki takie romantyczne, idealnie do Ciebie pasuje. Myślę, że pan młody padnie z wrażenia jak Cię zobaczy. Widziałam kiedyś taką suknię w katalogu, ale muszę przyznać, że na Tobie wygląda 100 razy lepiej niż w katalogu na modelce. Ta suknia jest poprostu dla Ciebie stworzona
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Jejuś, monia - przeciez to już zaraz...
oj zaraz zaraz :):):)
Mam tylko nadzieję, że kartka dojdzie na czas...i że Mariusz ją wysłał, bo jak nie to
:Olaboga: czyżby się miła niespodzianka szykowała :)
a teraz już do rzeczy... moja dzisiejsza opowieść.... można powiedzieć, że chce mi siępłakać..... bynajmniej nie po wizycie u fryzjera....ale od początku...
początek jest taki, że jak zajechałam do fryzjera, to pani mi mówi, że musiała mnie przepisać do innej dziewczyny, bo Ania, która miała mnie czesać i w ogóle się mną zajmować wylądowała na 3 miesiące w szpitalu..... ! Pomyślałam, że ładnie, że znowu będę musiała kasę na próbną ładować :( ale powiedziano mi, że Monika (moja nowa fryzjerka :)) czesze bardzo podobnie jak Ania i wszystko będzie ok.... troszkę mnie straszek mały obleciał, ale pomyślałam, że w końcu moja imienniczka więc powinnyśmy się rozumieć :) I tak też było...pani okazała się nawet bardziej komunikatywna i sympatyczniejsza niż Ania :mrgreen: Na początku pogadałam z nią troszkę o fryzurze próbnej, oglądałyśmy zdjęcia i powiedziałam co chciałabym zmienić... w tym miejscu wszystko ok.... nawet dałam się namówić na żywe kwiaty w koczku... nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale jak tak w czasie balejagu siedziałam i oglądałam zdjęcia to zaczęło mi się to baaardzo podobać :)
no i przeszłymy do farbowania.... powiem wam szczerze, że nie pierwszy raz byłam na balejażu ale..... ten jest najlepszy jaki do tej pory miałam! Chciałąm jaśniutki i taki też mam! Bardzo mi się podoba
(http://img79.imageshack.us/img79/1948/obraz006ul8.th.jpg) (http://img79.imageshack.us/my.php?image=obraz006ul8.jpg)(http://img206.imageshack.us/img206/2845/obraz005xr4.th.jpg) (http://img206.imageshack.us/my.php?image=obraz005xr4.jpg)
chciałam jasny, bo zamierzam troszkę ciemniej pomalować oczy, a jasne włosny rozjaśnią twarz :)
W czasiejak ja miałam robiony kolorek - mamusia robiła sobie paznokcie.... biedna nie umiwe teraz nic zrobic hihi, musi się przyzwyczaić :) musi, bo kto mi te 24 guziki przy sukni pozapina?????
Prosto od fryzjera pojechałysmy do kwiaciarni domówić jeszcze 3 cantedeski..... i tu zaczął się ten problem od którego mi się płakać chce! Okazało się, że nigdzie nie mogą dostać RÓŻOWYCH cantedesek!!!!!!!!! Jutro ostateczną odpowiedź ma dać jeszcze dostawca z Częstochowy......ale delikatnie mi zasugerowano, że raczej ich nie będzie! I co teraz???? Wszystko jest ustalane pod ten różowy kolor bukietu..... makijaż, paznokcie, dekoracja samochodu....! Z cantedeskami jest ten problem, że trudno jest o inne kolory niż pomarańcz czy żółte..... w kwiaciarni miały jeszcze takie śliwkowe - ale wydają mi się zbyt ciemne...chyba bardziej na pogrzeb pasują... I znowu spać nie będę tylko myśleć czy kwiatki będą czy nie! A jak nie będzie? Co mam zrobić? Juz się tak zaczęłam zastanawiać nad tymi pomarańczowymi ale.... sama nie wiem czy one są takie ładne???? Co sądzicie forumki????? Teraz patrzę na zdjęcie dziewczyny (pożyczyłam od fryzjerki) gdzie ma wpięte pomarańczowe kwiaty....hmm.... zaraz je sfotografuje i wkleję chyba, bo przecież pomocy potrzebuję :)
-
to jest to z pomarańczowymi kwiatami:
(http://img46.imageshack.us/img46/2848/obraz007ut3.th.jpg) (http://img46.imageshack.us/my.php?image=obraz007ut3.jpg)
a to już z różowymi:
(http://img46.imageshack.us/img46/5312/obraz011tg2.th.jpg) (http://img46.imageshack.us/my.php?image=obraz011tg2.jpg) (http://img233.imageshack.us/img233/3227/obraz009vg8.th.jpg) (http://img233.imageshack.us/my.php?image=obraz009vg8.jpg)
zdjęcia troszkę kipskawe - ale to dlatego, że robione z błyszczącego zdjęcia i to jeszcze stary aparatem ale chyba widać...
a poza tym, co w ogóle sądzicie o cantedeskach we włosach ????
-
Monika, a może zostaniesz przy różowych kwiatach, ale zamiast cantadesek weźmiesz storczyki? Skoro wszystko już pod ten kolor ustalone?
Szczerze mówiąc, to mnie cantadeskie we włosach się nie podobają. Zdecydowanie lepiej wyglądają storczyki. I róże.
-
monia a mi sie bb podobaja te pomaranczowei te rózowe ale wydaje mi sie przy jasnych włoskach jakie masz teraz a nawiasem mówiac KOLOREK SLICZN, beda super wygladac. Ja chce tez takie kwiatuszki w bukiecie i chyba we włoskach! a swoja drogą mOnia nie chce Ci jeszcze psuc humoru ale poczytaj w watku regionalnym naszym o slubie Olli teraz w sobote w Catamaranie! Relacja mrożaca krew w zyłach!
-
Moniczko- balejaż rzeczywiście wzorowy!! Sama maluje w ten sposób swoje włoski...no i niestety nie zawsze wychodzę w 100% zadowolona z efektu!
Jesli chodzi o kwiatki...ja zmieniłam swoją opcję kwiatków na różowo-biało-bordowe (mniej więcej) dlatego jestem raczej za tym kolorkiem, aniżeli za pomarańczowym... myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie wybrać dodatkowo rezerwowy bukiecik, z innymi, bardziej dostępnymi kwiatkami w razie gdyby tych twoich wymarzonych rzeczywiście nie było. Storczyki są piękne- i mają śłiczne różowe kolorki :D
-
Monika, a może zostaniesz przy różowych kwiatach, ale zamiast cantadesek weźmiesz storczyki? Skoro wszystko już pod ten kolor ustalone?
Moniczko Azzurra ma rację...może wybierzesz inne kwiatuszki.
Mnie się za bardzo nie podobają we włosach candeski.
Aaaaa balejażyk masz super. :)
-
azzurra napisał/a:
Monika, a może zostaniesz przy różowych kwiatach, ale zamiast cantadesek weźmiesz storczyki? Skoro wszystko już pod ten kolor ustalone?
Moniczko Azzurra ma rację...może wybierzesz inne kwiatuszki.
tak, tak...też o tym myślałam...nawet pojechałam jeszcze raz popołudniu żeby zmienić bukiet i co się okazało..... storczyki, które wybrałam....oczywiście ich też nie można sprowadzić! Wczoraj byłam tak wściekła że myślałam, że kogoś uduszę! Nie wiem, może faktycznie niektóre rodzaje kwiatów są trudno dostępne, bo przecież nie są naturalne tylko jakieś krzyżówki itp, ale powinni poruszyć niebo i ziemię, a kwiatki muszą być......... czekam na telefon od kobitki.... miała do 10ej dać znać.... zobaczymy co z tego wyjdzie..... lepiej ona niech też nie zadziera z teraz już wkurzoną, a nie poddenerwowaną panną młodą :)
Mnie się za bardzo nie podobają we włosach candeski
a ja to już sama nie wiem.... na 3 dni przed to człowiek nie wie zupełnie co mu się podoba i czy dobrze wybrał :)
Aaaaa balejażyk masz super.
Bardzo dziękuję Martusiu :)
a swoja drogą mOnia nie chce Ci jeszcze psuc humoru ale poczytaj w watku regionalnym naszym o slubie Olli teraz w sobote w Catamaranie! Relacja mrożaca krew w zyłach!
różne rzeczy się zdarzają, nad niektórymmi nie można zapanować.... trudno będzie co będzie.... 2 tygodnie temu jak były burze to nie było prądu w całej okolicy przez 3 godziny.... ja mogę tylko wierzyć, że wszystko będzie fajnie :)
-
Moniu mnie też bardziej podobaj¹ się storczyki we włosach, ale może Twoja fryzjerka tak wkomponuje te calle we włoski, że będzie to fajnie wygl¹dało.
-
Wreszcie wyjaśniła się sprawa moich cantadesek! Będą!!! Nie muszę wiśc siedzieć i wyszukiwać innych bukietów :) Przyjadą aż z Częstochowy :) Mają szczęście kwiaciarki, bo panna młoda już wkurzona była :) teraz mogę usiąść spokojnie :)
Ustaliłyśmy dzić z mamą gdzie kogo na weselu mamy posadzić :) dobrze, że to tylko 60 osób, bo to wcale nie łatwa robota :) Ale myślę, że wszyscy będą zadowoleni ze swoich miejc :)
Dzisiaj jedziemy zapłacić za ciasta i zawieźć im naklejki na paczuszki :) A jutro paznokietki będą robione... w piątek znowu okropna bieganina....a w sobotę..... będziemy już królową i królem balu :)
-
uh dlatego ja juz zaraz sie biore za ustawianie ludiz przy stolach. boje sie tej roboty strasznie.... :shock: :shock: :shock:
-
monika_mf, mam nadzieję, że się nie obrazisz...ściągnęłam zdjęcie Twojego balejażyku-bo właśnie tak chcę wyglądać na ślubie...łącznie z makijażem dziubaska :) JUPI, wstępnie image ślubny mam.
Moniś, to już za 3 dni :shock: Ależ Ci zazdroszczę...
-
monika_mf, mam nadzieję, że się nie obrazisz...ściągnęłam zdjęcie Twojego balejażyku-bo właśnie tak chcę wyglądać na ślubie...łącznie z makijażem dziubaska JUPI, wstępnie image ślubny mam
pewnie, że się nie obrażę! Nawet mi nos do góry poszedł, że tak się on podoba :):):):):):) A makijaż Dziubaska chętnie sama bym spapugowała :)
Moniś, to już za 3 dni Ależ Ci zazdroszczę...
nie ma czego...no chyba że stresu hihi :)
a poza tym zobaczysz jak ten rok szybko minie ;) i ty będziesz mówiła, że to już za 3 dni :)
-
i ty będziesz mówiła, że to już za 3 dni Smile
uuuu, chciałabym.... JUŻ
monika_mf, będę o Tobie myślała w sobotę :) I nie mogę się doczekać zdjątek!!!!!
-
No proszę, zastanawialam się, gdzie się monika podziewa, bo nie widzialam dawno jej postów, a na seteczki rzadko zagladam, a tu u niej też nerwówka... ja tez miałam przeboje z kwiatkami, ale tez wszystko pomyslnie się rozwiązało- tzn. okaże się w sobotę.
Moniko- wszystkiego najlepszego, w razie jakbym nie miała już okazji się tu wpisać!
-
No proszę, zastanawialam się, gdzie się monika podziewa, bo nie widzialam dawno jej postów, a na seteczki rzadko zagladam, a tu u niej też nerwówka...
no widzisz Groszku.... nawet nie mam czasu nadrobić zaległości w postach w innych działach :) Ale śledzę uważnie Twojego bloga :) podnosi mnie na duchu hihi, że nie tylko ja.... :)
ja tez miałam przeboje z kwiatkami, ale tez wszystko pomyslnie się rozwiązało- tzn. okaże się w sobotę.
ach te kwiatki.... kurcze co one nie wiedzą, że mają na 29 wyrosnąć :):):) U mnie też wszystko się okaże w sobotę, bo tylko przez telefon usłyszałam, że są różowe :)
Moniko- wszystkiego najlepszego, w razie jakbym nie miała już okazji się tu wpisać!
Tobie Groszku też wielkie buziaki - i oczywiście uściski dla...można powiedzieć już męża :) Będę myślała w sobotę, że nie tylko ja jestem pełna radoście tego dnia :)
Ps. Mam nadzieję że jeszcze wpadniesz :) jutro pożegnanie wąteczku z seteczką :( smutno mi bardzo z tego powodu....ale cieszę się, że w koncu rozpocznie się nowy wątek w moim życiu...pt.: "MAŁŻEŃSTWO" :mrgreen:
-
achaaaaa........ zaraz jadę na zrobienie paznokci :) mam nadzieję, że będą ładne.... pani już robiła mamie - ogólnie bardzo mi się podobają, ale nigdy nie miałam do czynienia osobiście z tipsami.....czy one są zawsze takie grube?????
-
no to już wróciłam.... rany pisać nie umiem takimi szponami!!!! i jeszcze w dodatku opuszki bolą od tego piłowania, piłowania :) ale jest suuuper są długie łopatki :) takie, jak mi się podobają :) na jednym paluszku u każdej ręki mam kwiatuszka z cyrkonii - oczywiście różowego :) jestem bardzo zadowolona z efektu :) Pani od razu zrobiła mi regulowanie brwi :) śmiałam się, że codziennie to piękniejsza od nich wychodzę... a w sobotę to....mmmm - full wypas :)
Muszę zdjęcie paluszków zrobić i wam zaprezentować... tylko, że aparat zabrał chłopak co ma nam zdjęcia w kościele robić do testowania... poczekam na brata, może komórką coś się uda :)
tak sobie siedziałam na tych pazurkach i myślałam, że tak fajnie wszystki zaczyna się układać w całość...żeby w sobotę wybuchnąć pełną siłą i pięknem! Jeszcze dwa dni... jedne z najlepszych dni w życiu... niepowtarzalnych, jedynych w swoim rodzaju....
-
monika_mf, mam nadzieję, że się nie obrazisz...ściągnęłam zdjęcie Twojego balejażyku-bo właśnie tak chcę wyglądać na ślubie...łącznie z makijażem dziubaska
pewnie, że się nie obrażę! Nawet mi nos do góry poszedł, że tak się on podoba A makijaż Dziubaska chętnie sama bym spapugowała
Wchodze na Monki seteczkę i czytam komplementy na temat mojego makijażu hihi ale to miłe :oops: :mrgreen:
Muszę zdjęcie paluszków zrobić i wam zaprezentować... tylko, że aparat zabrał chłopak co ma nam zdjęcia w kościele robić do testowania... poczekam na brata, może komórką coś się uda
Wklejaj fotki!! Szukam pomysłu na ozdobienie ślubnych paznokietków !
tak sobie siedziałam na tych pazurkach i myślałam, że tak fajnie wszystki zaczyna się układać w całość...żeby w sobotę wybuchnąć pełną siłą i pięknem!
I to jest fantastyczne myślenie!!! Chciałabym ogromnie mieć w sobie tyle optymizmu na te kilka dni przed ślubem...Moniko- jak dla mnie wygrałaś tym zdaniem :brawo:
-
Moniczko - cieszę się, że jesteś tak radosna i pełna optymizmu :D Tak trzymaj!
Jesteś coraz piękniejsza a w dniu ślubu zachwycisz wszystkich :mrgreen:
Z niecierpliwością będę czekać na Twoją relację ze ślubu i wesela oraz na zdjęcia :D
-
Korzystając z chwilki wolnego czasu (właśnie pozawieszałam białe kokardy wzdłuż płotu na tujach fajny szpalerek wyszedł ) kilka zdjęć (słabej jakości niestety bo badziewnym aparatem)
Na początek nasze butelki z winem
(http://img214.imageshack.us/img214/3677/obraz012gu8.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/my.php?image=obraz012gu8.jpg)
(http://img81.imageshack.us/img81/853/obraz014nm3.th.jpg) (http://img81.imageshack.us/my.php?image=obraz014nm3.jpg)
teraz paznokietki panny młodej
(http://img139.imageshack.us/img139/1817/obraz017au0.th.jpg) (http://img139.imageshack.us/my.php?image=obraz017au0.jpg)
(http://img64.imageshack.us/img64/9085/obraz018tk8.th.jpg) (http://img64.imageshack.us/my.php?image=obraz018tk8.jpg)
A na zakończenie…..myślę, że dziś już mogę to zrobić, bratowa-świadkowa przyjedzie za 2 godzinki więc nie podejrzy Ja na przymiarce - tej pierwszej więc suknia niedopracowana…. Perfekt będzie dopiero ze ślubu
(http://img64.imageshack.us/img64/9403/obraz001jg8.th.jpg) (http://img64.imageshack.us/my.php?image=obraz001jg8.jpg)
(http://img64.imageshack.us/img64/7409/obraz003is3.th.jpg) (http://img64.imageshack.us/my.php?image=obraz003is3.jpg)
(http://img98.imageshack.us/img98/9997/obraz004pj9.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=obraz004pj9.jpg)
(http://img98.imageshack.us/img98/6265/obraz005rp1.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=obraz005rp1.jpg)
a zaraz jedziemy na salę pozawozić wszystko i poruszyć kilka kwestii….jak np. ciepłe napoje i zimny rosół
-
Moniczko jutro Wasz wielki dzień...życzę Wam jak najmniej stresu i uśmiechu od ucha do ucha. :D
-
(http://img98.imageshack.us/img98/6265/obraz005rp1.jpg)
(http://img64.imageshack.us/img64/9403/obraz001jg8.jpg)
Piękna jest Twoja sukienka! Już pięknie wyglądasz! :shock: :shock: :shock:
-
Korzystając z chwileczki przed pójściem pod prysznic i wyjazdem do fryzjerka, chciałam wszystkim podziękować za wizyty w moim wąteczku studniówkowym, który...... niestety dziś dobiegł końca :) DZIŚ WIELKI DZIEŃ :)
Pół nocy nie przespane ale warto....
Do poczytania i popisania już wąteczku z relacją, choć myślę, ze tu też jeszcze będę zaglądać, bo przez te 100 dni przywiązałam się do tego tematu :)
Następnym razem kliknę tu już jako MĘŻATKA!!!!
Wszystkiego najlepszego dla Groszka, Igraszki i wszystkich, którzy właśnie dziś radują się tak samo jak ja :)
-
:serce: :serce: :serce: Moniko wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia,szczęścia,miłości,samych szczęśliwych dni u boku męża,spełnienia marzeń oraz wszelkiej pomyślności :bukiet: :serce: :serce: :serce: