e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: ~Ania~ w 21 Lutego 2012, 13:43
-
Czy korzystała któraś z Was z takiej usługi? Jakie doświadczenia? Słyszałam, że to boli. Zastanawiam się nad kreskami na powiekach. Proszę o jakiekolwiek opinie. Moja siostra robiła brwi, usta, oczy. Ale może jeszcze ktoś coś mi podpowie.
-
Ja robiłam brwi i jestem bardzo zadowolona. Pierwszy raz zrobiłam je z 3-4 lata temu i potem robiłam 2 poprawki (pigment blaknie i mniej więcej raz na rok powinno się robić poprawkę żeby uzupełnić kolor). Zabieg bezbolesny nie jest, ale ból jest do wytrzymania, ja przed zabiegiem miałam smarowane brwi maścią znieczulającą, ale mimo wszystko coś tam było czuć. Najważniejsze jest żebyś poszła do sprawdzonego gabinetu i do kosmetyczki, której "prace" ci się podobają, bo nieraz widziałam dziewczyny, które po prostu oszpeciły się za własne pieniądze. Dla mnie wyznacznikiem dobrze zrobionego permanentnego jest to, że wygląda on naturalnie, a nie, że na pierwszy rzut oka widać "tatuaż".
-
no własnie, o to mi chodzi, żeby było naturalnie. Ja nie chce brwi, tylko kreski góra-dól i moja przyjaciółka mi mówiła ze Jej szefowa bardzo ładne te kreski robi (przyjaciółka pracuje w salonie ale sama nie robi makijażu permanentnego). Także polecenie mam, ale jakoś się boję...
i dziękuję żonka :*
-
Ale widziałaś prace tej pani? Bo wiesz, to co się jednemu podoba, to niekoniecznie drugiemu. ;) Ja na moją babeczkę zdecydowałam się dopiero po tym, jak zobaczyłam jak robi. W pełni rozumiem Twoje obawy, bo w razie czego nie zmyjesz tego mleczkiem. ;) I ja kresek na powiekach nie chciałam, bo jak już pisałam, pigment po jakimś czasie blaknie i te kreski na oczach nie wyglądają już tak ładnie, a ja lubię, jak kreski są wyraziste więc tu akurat zostałam przy eyelinerze. :)
-
Dzieki za wszelkie rady, pomysle jeszcze.
-
Ja mam kreskę górną, teraz będę robić brwi. Liczyłam na inny efekt kreski, idę teraz na jej trzecią poprawkę, bo "najczarniejszy" barwnik u mnie jest szarawy i nie chce się przyjąć tak na środku powieki, więc chyba wolę zwykły eyeliner. Trochę bolało, do zniesienia, ale większym problemem u mnie było łzawienie oczu i to, że bardzo szybko zaczęły puchnąć powieki i wtedy ciężko już coś na nich robić.
-
Makijaż fajne rozwiązanie zwłaszcza dla " lichych " brwi .
Nierównych ust czy tez dla osób uzależnionych od kresek na powiekach ;)
Z poleceniem konkretnej osoby jest ciężko . BO ja np znam nieciekawe efekty które zrobiła jedna z częściej polecanych osób w Szczecinie . To jest niestety nie do "wymazania" więc na prawdę trzeba dobrze wybrać osobę której powierzymy swoją twarz .
Parę osób poleca jakąś babeczke w Gryficach czy w Gryfinie ... gdzieś tam . Cena nizsza niż w Szczecie a efekt zadowalajacy :)
Najważniejsze wybierać osobę z doświadczeniem która wie jak dobrać barwnik , jak zrobić ladny kształt . ..i nie dać sobie zgolić brwi przed zabiegiem :mdleje: hehe
-
ja jednak chyba pasuję... Po pierwsze - kreski górne robię raz na miesiąc :P A po drugie przeraża mnie to że tego się nie usunie, wolę sobie sama pomalować :P
A brwi nie zrobię chyba nigdy, BARDZO dużo się nasłuchałam, że wychodziły cuda okropne, a ja mam ardzo jasne włosy i u mnie bedzie się to bardzo rzucać w oczy.
-
Najważniejsze wybierać osobę z doświadczeniem która wie jak dobrać barwnik , jak zrobić ladny kształt . ..i nie dać sobie zgolić brwi przed zabiegiem :mdleje: hehe
Święta prawda!! :)
A jak widzę właśnie dziewczyny ze zgolonymi brwiami, to normalnie mnie krew zalewa, że je ktoś tak oszpecił. ::)
Babeczka, u której ja robiłam, najpierw maluje kształt kredką więc w każdej chwili można skorygować jakieś niedociągnięcia i dostosować się do wizji klientki i dopiero jak klientka zaakceptuje to co jest namalowane, zabiera się za wprowadzanie pigmentu.
-
Moim zdaniem decyzja co do zrobienia makijazu permanentnego musi byc bardzo przemyslana, tak jak z kazdym innym inwazyjnym zabiegiem. Zwlaszcza, ze jest to twarz ;D Co z tego, ze z biegiem czasu zblednie? To trwa czasami latami.
Po pierwsze wybor odpowiedniej osoby (linergistki), ktora nam go wykona. Doswiadczonej!
Ja mam zrobione kreski gorne i brwi.
Z kreskami, w moim wypadku to byl spontan ;) Poszlam potowarzyszyc kolezance i tak jakos wyszlo, ze tez sobie zrobilam. Jednak wklocie bylo tak plytkie, ze po tygodniu barwnik wyparowal. Ale dzieki temu wiedzialam, ze mi sie podoba i poszlam na poprawke. Po pol roku zrobilam kolejna korekte i teraz sa idealne. Kocham moje kreski ;)
Z brwiami bylo tak, ze "namowila" mnie dziewczyna ktora mi robila kreski. Bylam zachwycona jej brwiami, ktore robila sobie sama :o Efekt bardzo naturalny, zadnego golenia, itd. Moje niestety bardzo szybko zbladly, poniewaz musialam wyjechac i nie zrobilam kolejnych poprawek. Przy nastepnej wizycie w PL napewno pojde do niej znowu.
Mnie bolalo, nawet bardzo. Choc uwazam, ze jestem odporna na bol. Brwi nie ale kreski :'( Do tego momentalnie puchla powieka i ciezko bylo juz cokolwiek robic.
Ps. podobno w Policach jest rewelacyjna babka. Mnie zniecheciala kolejka do niej ale jezeli ktos ma czas, to warto sie do niej umowic.
-
bardzo Ci polecam taki makijaż ja mam zrobione kreski u gory i na dole...najpierw chcialam u gory mimo ze bardzo rzadko robilam je sama ale widzialam efekt na mojej kolezance i tez mi sie takie wymarzyly...a dolne zrobilam bo zawsze mialam rozmazana dolna kreske a malowalam ja na codzien...mowie ci rewelacja teraz uzywam tylko tuszu 8)
co do bolu mialam umowe z kolezanka która mi robila ze jak nie bede mogla wytrzymac to przerwie w kazdym momencie i to mi pozwolilo przertwac ale nie bylo potrzeby bo nie bolalo tylko bylo nieprzyjemne uczucie...takze bardzo polecam ;D
-
Ania ja mam zrobione usta - kontur z wypełnieniem - i jestem bardzo zadowolona. Miałam robione prawie 2 lata temu i powoli widze że barwnik się wchłania, poprawiane miałam jeden raz.
I wiem że powtórzę tę przyjemność.
-
Ja na razie zrezygnowałam, ale znalazłam salon w którym pięknie robią brwi, ale cena.... zabija :P Za brwi 1000-1200zł, tylko ze to jest ta najnowocześniejsza metoda i makijaż wygląda bardzo naturalnie. Ale póki co szkoda mi tyle kasy :P
-
No, cena rzeczywiście zabójcza. ::)
-
a jak się nazywa ta nowoczesna metoda makijażu brwi?
-
Anulka ponad rok przeglądam oferty w kwestii makijażu permanentnego...
w końcu się zdecydowałam i jestem bardzo zadowolona....
Mam zrobione brwi i nie zgodzę się z Elą, że to tylko dla lichych brwi, bo moje liche nie są, a jednak metoda włoskowa, która została do ich wykonania użyta bardzo poprawiła je tam gdzie poprawy wymagały...myślę, że to właśnie ta metoda, o której pisała anulka...
Do tego usta - kontur plus wypełnienie - ponieważ barwnik mi nie łapał, poprawkę miałam trzykrotnie....
I kreskę na górnej powiece. Jedyne czego chyba nie powtórzę to tego właśnie, bo ból był okropny...
Po ciąży zrobię sobie poprawkę...
Mam godną polecenia dziewczynę, uczennicę tej kobitki z Polic, wg mnie równie dobrą jak nauczycielka, pytanie czy nawet nie lepszą. To nie jest jakaś początkująca niunia...broń Boże...
Nie jest też tania...ale ma rękę, a za taką rękę należy się odpowiednia zapłata...
Pani z Polic ma baaardzo utrudniony kontakt, na maile nie odpowiada...jak nie to nie...
Rozumiem, że ma kolosalną kolejkę i potencjalnego klienta ma gdzieś. Jej prawo...
-
Anulka
Mam zrobione brwi i nie zgodzę się z Elą, że to tylko dla lichych brwi, b
Lila tak dla zasady się nie zgadasz czy co ? :P
Nic takiego nie napisałam !
Napisałam ---> Makijaż fajne rozwiązanie zwłaszcza dla " lichych " brwi .
Źle przeczytałaś mój post ...
-
no ... nie zgadzam się z tym co napisałaś...również w kwestii "zwłaszcza"...
nie wiem jak to prościej napisać ...
chyba dość jasno się wyraziłam...
-
Lila co ty ???? Niewyspana jesteś ? :P To ja muszę Ci jaśniej pisać posty w takim razie ;)
Nie użyłam słowa którego Ty użyłaś ... tylko dla lichych brwi
Napisałam "zwłaszcza" a nie "tylko"
Napisałamze to fajne rozwiązanie ZWŁASZCZA dla lichych brwi . Nie napisałam że TYLKO dla lichych - kumasz już ?
-
Ela ...specjalnie dla Ciebie:
Mam zrobione brwi i nie zgodzę się z Elą, że to ZWŁASZCZA dla lichych brwi, bo moje liche nie są, a jednak metoda włoskowa, która została do ich wykonania użyta bardzo poprawiła je tam gdzie poprawy wymagały...
zadowolona?
I zamiast filozofować i czepiać się słówek to wzięłabyś się np za makijaż permanentny brwi...
Rękę do ich modelowania masz, miałabyś również do makijażu...
a to oprócz ust chyba najczęściej partolona części makijażu permanentnego...
trochę inwestycji w szkolenia, trochę w sprzęt i miałabyś myślę dużo klientek...
-
Lila cały czas mnie o to proszą babeczki...
Ale ja jedynie mogę narzekać na brak czasu w pracy a nie brak klientek :) więc raczej nie poszerzę działalności :)
-
Wg mnie to krótkowzroczne patrzenie...nie rozwijasz się = cofasz się = powoli przestajesz być konkurencyjna na rynku...
Może w Stargardzie nie masz takiego poczucia oddechu konkurencji na plecach jak w Szczecinie...ale zasady marketingu obowiązują wszędzie - zawsze są gwiazdy, dojne krowy i psy...
Jak sobie z boku patrzę na rynek usług kosmetycznych to naprawdę rozwija się lawinowo...konkurencja jest duża i dobrze, bo im większa tym lepiej dla klientek...
Krechę na oczach np teraz planuję zrobić (o ile się jeszcze odważę) w innym salonie (u mojej pacjentki) - bo widziałam jak to robi i naprawdę - majstersztyk, poza tym nie boi się użyć kropelek znieczulających do oczu, czego np nie chciała zrobić pani, która robiła mi obecny makijaż.
Na resztę póki co wrócę na "stare śmiecie"...
-
Lila uwierz mi w Stargardzie nie ma konkurencji a już na pewno nie ma takiej jak w Szczecinie .
Od 11 lat prowadzę zakład i odczuwam jedynie coraz większe zainteresowanie a nie jego spadek .
W Stargardzie liczy się tak na prawdę może z 5 zakładów . I są to zakłady które są od wielu lat .
Te które się świeżo otwierają , w ciągu roku się zwijają , to chyba o czymś świadczy .
Najważniejsze że ja czuję się pewnie na rynku i nie obawiam się konkurencji .
Wiem że dobrze wykonuję Swoja pracę i ją szalenie lubię a to polowa sukcesu .
Nie chcę być również osobą OD WSZYSTKIEGO . Chcę robić coś dobrze coś co lubię a nie robić aby zarobić , aby wyprzedzić konkurencje .
-
kropelek znieczulających do oczu,
Nie wiedzialam, ze takie cos istnieje. Mnie bolalo masakrycznie, ten krem znieczulajacy na mnie w ogole nie dziala. Nastepnym razem zapytam o te krople.
-
Krople są na receptę...jak kosmetyczka nie ma układów z jakimś lekarzem, to nie będzie ich mieć...
Ja je po prostu wezmę w kieszeń i pojadę...
-
...wracając do tematu ... zaczęłam przeglądać sobie zdjęcia kobitek po permanentnym i muszę stwierdzić że na prawdę można nieźle spartolić robotę .
np. podkreślę że są to zdjęcia reklamujące usługę a nie zdjęcia przestrzegające przed makijażem
(http://foto.favore.pl/2009/2/24/23/76168_1235513306313_n.jpg)
(http://foto.favore.pl/2009/2/24/23/76168_1235513316993_n.jpg)
Dlatego zdecydowanie lepiej jest robić metodą piórkową (zwana też kreskową czy włoskową ) bo jest to zdecydowanie naturalniejsze i estetyczniejsze .
Zobaczcie jak ładnie.
(http://www.odmien.pl/images/makijaz-permanentny-ust-brwi.jpg)
Mam koleżanke w Kołobrzegu która bawi się właśnie w makijaż i firma z której kupuje barwniki i części ma również w ofercie "znieczulacze" i to bez recepty . Nie wiem na jakiej zasadzie no ale mają .
aaa Ania boisz sie efektu ... makijaż brwi nie jest już taki jak kiedyś , że brwi yglądały jak namalowane marekrem . Pooglądaj zdjęcia , na prawdę można zrobić cuda .
-
Ela to są zwykłe znieczulacze na bazie lignokainy...m.in w żelu...coś jak Emla, żaden szał, niskie stężenia, wg mnie za niskie...
na powiekach efekt praktycznie żaden...boki jak diabli...oko łzawi...brrrr....
Brwi można obić bez niczego bo to nie boli...usta bolą, ale da się przeżyć na Emli (nakładanym na samym początku), a potem na tym znieczulaczu w żelu.
-
Lila a dasz mi namiar na tą babeczkę od brwi? Napisz ile Ona kasuje i czy długo się czeka. Mi się najbardziej podobają te z ostatniego zdjęcia wklejonego przez Ele, takie bym sobie zrobiła :)
Jesooo własnie pokazałam kolezance te pierwsze brwi wklejone przez Elę i Jej sie podobają!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaa! Załamała mnie :P:P:P
-
Widzisz Ania jaka jest nieświadomosc ludzi ?
Kupa babeczek przychodzi z byle jakimi brwiami i dopiero jak ma wyregulowane to sa zdziwiona ze ich brwi mogą byc takie ładne czy miec taki kształt -bo zawsze im mówiono ze nie da rady .
A ja uważam ze nie ma rzeczy niemożliwych i jak sie chce to można zrobić cos z niczego :)
Uważam ze te ostatnie są rewelacyjne i perfekcyjnie !
Nie są takie "przyklejone" do twarzy :)
I wlasnie te pierwsze brwi to przykład "bede robić bo konkurencja"
Jak nie umiem to nie robie tylko pobito by zarobić .
CIEKAWOSTKA -wiecie ze do tej pory można spotkac fryzjerki które ogólą brwi brzytwą !!!!
-
Ela a te ostatnie to skąd ta fotka?
-
Anula ja mam brwi robione właśnie tą metodą co Ci się podoba...tak naprawdę to zagęszczone mam tylko końcówki brwi, reszta jest tylko delikatnie dopełniona...
A co do reakacji koleżanki to się nie dziwię...
Iluż ja znam ludzi co się lubują w kiczu przed duże K...
Namiary dam, Ci na priva
-
Super dzieki wielkie!!! :D
-
Umówiłam sie do jednej babki (tej co robi metodą LongTimeLiner) najpierw na rysunek. Ona zrobi mi brwi i kreski tak jakby mi miała zrobić permenentnie i ja sie zastanowię czy tak chce czy nie. Swietne wyjście, bo nie jestem do końca przekonana i lepiej się głęboko 10x zastanowic niz później żałować :)
-
Ja kiedyś też się napaliłam na permanentny, ale się wyleczyłam
-
Ela ale taki makijaż brwi jeszcze na żywo Ci się chyba nie trafił?
http://www.wiocha.pl/458327,Troche_przesadzila_z_makijazem (http://www.wiocha.pl/458327,Troche_przesadzila_z_makijazem)
-
Aaaaaaaaaaahahahahahahahahahahhaha ;D ;D ;D ;D
-
Hahaha rozne dziewczyny przychodzą ale aż takie perełki to nie :):):):)
Jak widzę ze kobitka ma cos nie tak w makijażu to zawsze delikatnie poradzę jak by było lepiej .
-
:D :D :D :D
ja mam zrobione brwi i gorne kreski
kreski troche mnie wymeczyl, zmienialam nawet babeczke ale teraz jestem bardzo zadowolona.
ale nie da sie zaprzeczyc ze kreski sa bolesne - u mnie 1 wizyta byla ok, pozniejsze juz dosyc bolesne - wyleczylam sie na jakis czas z zrobienia kresek dolnych.
brwi to czysta przyjemnosc :D bolu brak a efekt swietny, wygoda!
Potwierdzam - nalezy przylozyc sie do wyboru babeczki!!! podstawa! ja mialam klopoty z dokonczeniem kresek wiec dostalam nauczke,
Moja tesciowa wybrala salon tylko i wylacznie na podstawie opinii - po pierwszej wizycie wyszła z czarnymi, cienkimi brwiami (blondynka, jasna cera) - jakby ktos ja markerem potraktowal ;) na szczescie Pani sie zreflektowala i na poprawce naniosla jasniejszy barwnik :)
teraz mysle nad ustami :)
-
dziewczyny a czy metoda piórkowa/włoskowa nadaje dla osoby zupełnie pozbawionej brwi?
i jeśli moge prosic podeślijcie mi namiary na sprawdzone babeczki - obiecałam cioci, ze jej pomogę :)
-
wydaje mi sie ze jak najbardziej bo na celu ma wlasnie "imitowanie" włosków
-
też tak myslę
ostnio ktoś ciotkę skrzywdził robiąc jej brwi jak namalowane markerem 8)
-
moja tesciowa równiez ;)
w szczecinie nie znam nikogo, sama robiła poza
-
A ma ktos namiary na tą babeczkę z Polic? Moja fryzjerka mówiła mi ze ma klientkę której robiła własnie ta pani z Polic i mówi ze wygląda przepięknie!!!
-
ja nie mam jakoś odwagi na zrobienie makijażu permanentnego..
-
A ma ktos namiary na tą babeczkę z Polic? Moja fryzjerka mówiła mi ze ma klientkę której robiła własnie ta pani z Polic i mówi ze wygląda przepięknie!!!
chyba Lila wspominała,że robiła u tej babki
-
Ja mam makijaż permanentny brwi i uważam,że to była świetna decyzja,że go zrobiłam. Nic nie boli. Mam go już 4 lata. Robiłam w salonie w Szczecinie na Bukowym.
-
ja zrobiłam teraz brwi i jestem zadowolona, mega wygoda, w porównaniu z kreskami to łaskocze a nie boli ;)
-
Dziewczyny, czy któras z Was ma doswiadczenie z ustami?
-
W jakim sensie? Ja mam zrobione, moja szwagierka, nasza Nina forumowa....
-
czy długo sie goiły? bralas haviran? czy powinnam pojsc do lekarza po recepte?
najbardziej boje sie tego wyrazistego wygladu przez pare dni,
-
Czy długo się goiły? - tydzień się łuszczyły
Brałaś heviran? - brałam, dostałam recepte w salonie urody gdzie byłam się zapisać i potem jeszcze jedną na zapas już po zabiegu. Dowiedz się czy wypisują jak nie - nie poszłabym do takiego salonu.
Przez ten tydzień usta pokrywałam podkładem i na to smarowałam szminkę, nie przeszkadzało mi to w funkcjonowaniu. Pierwsze dwa dni są najbardziej widoczne dlatego ja poszłam robić w piątek.
-
Goi się z tydzień. Obrzęk doba- półtorej. Łuszczenie druga trzecia doba po. Potem do siedmiu dni proces powolnego zmniejszania się intensywności barwnika. Usta natłuszczałam URIAGE BARIEDERM BALSAM, aczkolwiek moja lingeristka polecała bodajże pantoten krem, ale mi nie pasił.
Heviran brałam...za każdym razem, bo poprawek miałam ze trzy...niestety, ale usta nie trzymały mi barwnika. Łykałam ze trzy dni przed zabiegiem i ze dwa dni po.
Ryba nie w każdym salonie jest lekarz, który Heviran wypisze. Kosmetyczka tego nie zrobi.
Uprzedzam, że wg nowej ustawy refundacyjnej lek będzie na 100%, bo jest wypisywany "out of label" i przypominam, że ma działanie uboczne, z którymi należy się liczyć.
-
dziewczyny, dziekuje za informacje! usta to moje marzenie - ale jak zobaczylam jak wygladała moja trenerka sie wystarszylam, strasznie spartolone miala usta i sie zrazilam.
musze sie zebrac i zdecydowac choc w planach mialam najpierw poprawke kresek.
-
Jak urodzę, to sobie za jakiś czas machnę poprawkę...
-
Lila dla mnie gabinet gdzie wykonywany jest tego typu zabieg w którym nie ma lekarza jest po prostu nieprofesjonalny i do takiego nie pójdę. Jest to mój wybór bo jakby nie patrzeć jest to moja twarz i moja uroda.
-
Tylko co ma lekarz do tego...
Toć to nie jest medycyna estetyczna...
No chyba, że jest bo gabinet ma do tego w komplecie zabiegi z tego przedziału, wtedy będzie, ale i tak do permanentu mieszać się nie będzie.
-
Lila to może inaczej - ja tego typu zabiegi robię jedynie w miejscach które się specjalizują w medycynie estetycznej, mają niezbędny sprzęt do znieczuleń i każda wizyta poprzedzona jest opinią lekarza czy zabieg - a dla mnie makijaż to zabieg - może zostać przeprowadzony.
-
Właściwie jak sobie dzisiaj rano przy myciu zębów pomyślałam o Twojej skłonności do alergii to też wolałabym gdzieś gdzie jest ktoś kto może mi adrenalinę podać...bo jak gęba brzęknie to tylko adrenalina w grę wchodzi...a kosmetyczka tego nie poda.
Ja osobiście nie czuję takiej potrzeby...to raz.
Dwa, te lingeristki, które pracują w gabinetach medycyny estetycznej nie miały wystarczających wg mnie kompetencji do zajęcia się moją facjatą. Jedna z nich zresztą sama się przyznała, że nie ma doświadczenia w ustach i się nie podejmie u tak wymagającej klientki jak ja...(tak ją mój kumpel, który z nią pracuje nastawił :P)
-
Zrobiłam górne kreski :) I jestem zachwycona! Na poczatku NIC nie bolało, pod koniec odrobinke. Za 6tyg poprawka.
-
...matko NIC?
jak zejdzie Ci opuchlizna to dawaj foty...
gdzie byłaś?
ja już zdecydowałam - odnawiam kreski po połogu...
-
nic nie bolało? aż ciężko uwierzyć :)
i podpinam się pod pytania liliann...
czym miałaś znieczulane powieki?
-
dziewczyny, mnie na pierwszej wizycie tez nie bolalo - nic a nic! :)
za to na drugiej to myslalm ze juz nie dokonczymy ... wrrr
mam nadzieje ze ta "przyjemnosc" Cie ominie! :D
bylam u mojej babeczki, twierdzi ze zadna poprawka nie jest potrzebna ale ja bym chciala je troche wydłuzyc... marzy mi sie cos mocniejszego
-
fakt...poprawka bolała mnie bardziej...
za pierwszym razem, to chyba mniej boli w ramach efektu zaskoczenia...
ja też chcę teraz trochę tą kreseczkę wzmocnić, bo mam taką delikatną, takie wypełnienie pomiędzy rzęsami...
-
Az mnie oczy rozbolaly jak sobie przypomnialam jak to bylo ;)
Ania tylko sie cieszyc, ze nic nie czulas.
-
Własnie słyszałam, że na poprawce bardziej boli, zobaczymy :) Wiecie co-nie wiem czym miałam znieczulone - chyba Emlą... Robiłam u mnie na Prawobrzeżu, Kuby ciocia ma salon kosmetyczny, fryzjerski itp, i zrobiła mi po bardzo okazyjnej cenie :) Ja tam jestem bardzo zadowolona. Cyknę fotkę po poprawce.
-
Zadaniem makijażu permanentnego jest upiększanie, poprawianie i korygowanie niedoskonałości oraz kamuflowanie wad urody. Profesjonalna linergistka powinna zadbać o dokładnie dopasować barwy, odcienia i intensywności pigmentu w taki sposób, aby były jak najbardziej zbliżone do naturalnego kolorytu i kształtu twarzy.
Ja osoboście zmagałam się z opadającymi powiekami. Dodatkowym problemem była wada wzroku, która uniemożliwiała mi wykonanie perfekcyjnej kreski. Jeśli chodzi o odczucia, ból to mogę opisać je jako pisanie ostrym ołówkiem na powiece. Po miłym zaskoczeniu efektu korekty oczu postanowiłam na jesieni, skusić się jeszcze na wykonanie makijażu ust :)
Moim zdaniem kluczową decyzją, by w pełni cieszyć się efektem makijażu to osoba wykonująca.
-
Dziewczyny - przestrzegam przed Ambasadą Urody w Warszawie na ulicy Wilczej! W zeszłym tygodniu postanowiłam poprawić moje naturalnie jasne i cienkie brwi - babka narysowała mi na twarzy brwi klauna, w dodatku Pierrota: są szerokie, obrysowane idealnie równiutkim konturem (a poprosiłam o naturalne brwi - komu w przyrodzie rosną brwi "pod linijkę"?), w dodatku są nierówne i powodują mi smutny wyraz twarzy - super makijaż do ślubu, nie?
Muszę teraz to ohydztwo maskować korektorem i pudrem (w dużych ilościach) zapłaciłam 1000 zł i w dodatku nie chcą mi zwrócić pieniędzy. . .
Moja koleżanka zrobiła sobie brwi w Sahrley na Al Jana Pawła w Warszawie i ma takie śliczne, naturalne brwi . . a też miała cienkie. Jej zastosowali metodę włoskową. Ja też prosiłam o naturalne brwi i metodę włoskową, ale najwyraźniej w Ambasadzie Urody nie znają się ani na jednym ani na drugim. . . mam nadzieję, że w Sahrleyu skorygują mi ten kontur i kształt?
Czy ktoś może polecić kogos, kto się zajmuje wyprowadzaniem spapranych brwi? Pliz. . .
-
Dziewczyny ze Szczecina lub okolic możecie kogoś polecić??
Czaję się na brwi, ale i chcę i się boję ;)
-
Pati ponoc tylko metoda włoskowa na brwi wygląda naturalnie i ładnie. A robia taka metoda tu: http://www.enklawadayspa.pl/strony/237,makijaz-permanentny-nr1-long-time-liner.html
Tyle ze trzeba sporo zapłacic. Ja mam kreski na górze i jestem bardzo zadowolona, musze isc w koncu na powtórke :P
-
Patrycja moja kolezanka robila w Goleniowie u babki I wyglada super.
Przy nastepnej wizycie w PL napewno sie do niej zglosze, Bo z brwi w Szczecinie nie jestem zbyt zadowolona I ida do poprawki.
-
Edzia a daj namiary :)
-
Dowiem sie dokladie anulka I napisze ci priva
-
Właśnie miałam napisać to co Edzia, robiłam w Szczecinie i nie byłam zadowolona, teraz w listopadzie robiłam w Goleniowie - pewnie o tej samej Pani mówimy - i jest super, naprawdę babeczka ma pojęcie .I zakupiłam na grouponie kupon na brwi bo była promocja i zamiast 600 zł to dałam 180,a przy następnych wizytach jak się zacznie ścierać to już tylko daje się 150zł ;D
-
Dzieki wielkie :)
Chlebosia a jeszcze sa te kupony na Grouponie?
-
Pewnie ta sama, Bo Goleniow to nie metropolia ;)
Chlebosiu, a dlugo czekalas na termini? Bo podobno oblegana.
-
Chlebosiu a daj namiar i mi :)
Może jakby sie groupon trafił to bym się szybciej skusiła ;)
Szkoda, że na tej stronie Anulka nie ma cen. A wiesz mniej więcej jak się kształtowały?
-
Około 1000zł, bo to ta najnowsza metoda Long Time Liner.
-
Już na Grouponie nie ma niestety,bo ja to kupiłam jakoś we wrześniu. Jak zadzwoniłam to w sumie czekałam może z 2 tyg. na termin,ale to tez może dlatego,że mi pasowało tylko po godz 16. Młodziutka dziewczyna,która zajmuje się tylko makijażem permanentnym. Ogólnie to ona poszukuje tez modelek na swoje szkolenia i wtedy taniej można coś sobie zrobić.Miała szkolenie w Szczecinie i pytała mnie czy bym nie chciała,ale to wtedy nie ona robi tylko jakaś osoba co się szkoli pod jej okiem i jakoś się bałam.Jeszcze czaję się na kreski górne,bo ona miała piękne.
-
skusilam sie na dolne kreski i jestem bardzo zadowolona. jeśli któraś z Was sie zastanawia to warto to przezyć i cieszyc sie z efektu ;)
-
Chlebosiu napisz nr do Niej, to chyba nie będzie jako reklama.
-
Proszę 691 447 109 ona ma gdzieś stronę internetową.muszę poszukać i wkleję linka
-
http://www.gabinet-looksus.pl/index.php
Po makijażu per. w Szczecinie jak po 1,5 roku zaczął schodzić mi barwnik to schodził na czerwono :o Ta babka w Goleniowie zrobiła wielkie oczy na to. Mówiła,że tak nie może być i mają złe barwniki, u niej jak się będzie wycierać to po prostu kolor będzie słabł a nie na czerwono.
-
Chlebosia i po co ja tam kliknelam ::)
Ma teraz promocje na usta.
aaa musze leciec do PL ;D
-
Chlebosia zobaczysz co będzie za 2 lata od teraz...
niech się ta pani nie zarzeka, bo niestety barwniki się utleniają i dlatego płowieją...
też już widzę to zjawisko po ponad 2 latach od permanenta...
nie wszędzie, ale tam gdzie barwnik był szczególnie narażony na kontakt z kosmetykami, kremami, peelnigami, kwasami owocowymi itp...na końcówkach brwi...
kreska na górnej powiece pozostaje bez zmian, usta również...
a wszystko robiłam w dobrym gabinecie, na dobrych barwnikach...
-
Ale wiecie co, przejrzalam jej galerie i mnie nie zachwycila.
Gdyby nie to, ze widzialam na zywo jak "zrobila" moja kolezanke, to bym sie na nia nie zdecydowala.
-
Ja to się boję tego, że spartaczy robotę i będę wyglądała jak pół doopy zza krzaka... A to niestety nie będzie można zmyć.
-
Dopytalam jednak ta moja kolezanke i to nie Goleniow, a Gryfice :los:
No co? Jedno i drugie na G ;D ;D ;D
to ta babka:
http://www.zawislanska.pl/?str=zabiegi
Ps. Pati ja tez sie balam wiec stwierdzilam, ze jak brwi beda beznadziejne, to sobie grzywke obetne i zaslonie :P
Ale tak na powaznie, to profesjonalistka najpierw Ci narysuje te brwi, zobaczysz jak Ci sie ksztalt podoba. I to nie jest tak, ze Ci zaraz na czarno pojedzie po calosci. Poprawki sa wskazane i duzo bledow mozna skorygowac. Ja kreski na gornej poprawialam (pogrubialam) ze 3x, az bylam zadowolona.
A poza tym u mnie sie slabo barwnik trzymal i po pierwszym razie, to mi ze strupkiem wszystko zeszlo. Musiala sie naprawde gleboko wkluc zeby kolor nie wyparowal.
-
no tak tu G i tu G... ;D ;D ;D
to ja jednak przejdę się do mojej pacjentki...
na brewki...
jak będę zadowolona to napiszę...
-
A widzisz Gryfice :D To troszkę jednak Ci się pomyliło,ale widać tak miało być. Polecam Panią w Goleniowie bo naprawdę czułam się tam o niebo lepiej niż w polecanym salonie szczecińskim.
Lila zobaczymy za dwa lata,jednak mam nadzieję,że tym razem na czerwono nie będzie.
Pati,ale czego się boisz? Jeżeli ktoś się tym zajmuje i naprawdę wie co robi to nie spartoczy,najpierw rysuje Ci kredką, potem jak zaakceptujesz pokazuje Ci barwnik ,a ostateczny efekt i tak jest po ok 2 tygodniach jak się wszystko zagoi. Ja nie żałowałam ani przez chwilę.
-
bardzo polecam Pani Anie Zawislańska, własnie u niej robiłam i kreski i brwi
-
Że tp jednak okaże się nie taki kształt bym chciała :-) nie wiem sama. A ten barwnik schodzi równo czy w jednym miejscu bardziej niż w drugim?
I jakoś chyba przeraza mnie ten pierwszy okres że to takie mocne jest.
-
Patrycja, jeśli wybierasz sie to kogos sprawdzonego to nie ma sie czego bac... Babeczka tyle razy bedzie Ci rysowała kształt itp az Ci sie spodoba i to zaakceptujesz.
Ja pierwsze kreski zrobilam z przypadku - to był wielki bład, p. Ania mnie wyratowała, ja mam do niej wielkie zaufanie. nie poszłabym drugi raz do kogos nie sprawdzonego - dostalam za to po tylku.
mi pigment schodzil rownomiernie, brwi mi po prostu zjaśniały i poczułam potrzebe poprawki, to samo z kreskami.
pierwsze wrazenie faktycznie bywa szokujące - ale nie jest zle, mi strupki odpadały po paru dniach.
poza tym po to jest poprawka - jesli zauwazysz ze cos jest nie tak, nawet jesli kolor Twoim zdaniem jest za mocny - mozna to skorygowac
-
A ten pigment jest nakladany na to narysowane? Ale chyba nie golą własnych brwi tylko jakoś dopasowują wszystko do tych naszych?
To że strupki są to nie wiedziałam :-) myślałam że po prpstu zaczerwienieniei właśnie mocniejszy look ;-)
-
hmmm to nie sa takie stupki jakie powstaja na ranie, odpadaja Ci takie małe czarne "farfocelki" ;)
nie gola brwi, spokojnie ;D
dokladnie, koryguje Ci Twoj ksztalt brwi
-
Pigment schodzi równomiernie i tak jak paooolka pisze,że po prostu jaśnieje,a nie tak jak u mnie było na czerwono ;) Masz to zrobione na swoje brwi,nic Ci nie goli,no chyba,że masz jakąś tragedię,a wiem,że nie masz.Pigment jest wtłaczany pod skóre i przez to powstają ranki, które się goją,mi teraz poodpadało wszystko po ok 5 dniach i było super. A przez te 5 dni to po prostu w domu siedziałam ;)
-
ja miałam robione w piątek - w niedzielę miałam dyżur - normalnie byłam w pracy
łuszczyło się owszem, ale nie aż tak żeby człowiek do ludzi nie mógł wyjść...
-
Patrycja, ja po brwiach tego samego wieczoru poszlam na impreze :)
Troche sie ludzie gapili, ale nie bylo zle :P
A i caly czas to natluszczasz, ja mialam Alantanem i bardzi szybko sie goi.
Ja mam wrazenie, ze taki zabieg kojazy Ci sie z takimi babkami co maja wygolone brwi, a na to wytatuowane na niebieskawo luki jak w McDonald's
To juz nie te czasy :)
Idz do sprawdzonej osoby. Ja Ci mowie ta babka z Gryfic bardzo ladnie robi i Cie nie skrzywdzi.
-
Lila ale piszesz o brwiach? Ja nie mówię o łuszczeniu, bo to akurat nie było takie złe.Raczej myślę o tym ,że przez parę dni kolor na brwiach jest mocniejszy niż później jak już strupki odpadną i bardzo przez kilka dni brwi rzucają się w oczy.
-
o wszystkim...
miałam robione brwi (metodą włoskową - właściwie głównie końcówki) kreski na górnej powiece i usta...
-
No dobra, muszę temat przemyśleć. Jak będę miała jeszcze jakieś głupie pytanie to napewno zapytam :-)
-
mam ochote na usta, az mnie skreca...
Lila bardzo bolalo? chyba goja sie gorzej niz brwi i kreski?
-
trochę...
najbardziej bolała ta górna kreska...
-
Lila a gdzie w końcu robiłaś?? Też sie zastanawiam od dawna głównie nad kreską na górnej powiece :)
-
robiłam w EnklawaDaySpa...
ale teraz chce iść gdzie indziej...
tylko problem z czasem
-
To jest jak ze zwykłym tatuażem. Nawet prościej. Nie będzie się rzucało w oczy i łuszczyło pod warunkiem, że będziesz to nawilżać, bepanthenem lub alantanem. I tylko. I nie dłubać przy tym, nic nie zdrapywać itp.
Ja od dawna marzę o ustach dlatego, że mam od dziecka nierówno rozłożony pigment i mam górną wargę niemal jakby mi ktoś kawałki czerwieni wargowej pozabierał z konturów. Nie mam równej linii. Tylko te ceny... narazie pozoztanę przy marzeniach ;D
-
a powiedzcie proszę ile Wam się to na ustach trzymało? Po jakim czasie się wchłania. Zrobiłabym sobie na wesele. . . ale się boję trochję i w razie czego dopytuje czy to naprawdę do 2 lat trzyma?
-
ja mam ponad 2 lata...
i jedyne co mi blaknie to brwi (końcówki) krecha na oku i usta mają się dobrze...
-
Lilian a czy Ty masz na myśli kreskę na oku coś ala eye-liner? tą metodą też można to zrobić? Kusząco to brzmi ale ja się trochę boję, że poproszę o brwi np bo nimi jestem zainteresowana a efekt będzie inny niż chcę. Już nie raz i nie dwa razy miałam spapraną hennę :( U mnie hennę trzeba po skórze przeciągnąć bo w pewnym fragmencie jakby włosków brakuje, stąd tak się zastanawiam nad tym permamentnym...czy to wygląda naturalnie? czy jak henna?
Może ktoś pokazać przykład na zdjęciu?
A jeszcze o koszt brwi bym chciała spytać...
-
Lilian a czy Ty masz na myśli kreskę na oku coś ala eye-liner?
dokładnie, tyle, że subtelną cienką taka pomiędzy rzęsami (taką przynajmniej mam teraz)
...to się sprawdza jak człek bez rozbudowanego makijażu pogina...
a ja najczęściej mam podkład lub krem BB, róż, maskarę i jazdaaaaa
a krecha na oku jest...
-
z tego co troszeczkę widać na zdjęciu w Twoim opisie to masz bardzo ładne brwi...
-
Zgadzam się, kreska na oku jest super! W piątek idę w końcu na poprawkę :)
-
to co widać to akurat moje własne brwi - czarne, gęste - jest co wyrywać :), ale końcówki mam bardzo cienkie...
i to głównie końcówki były "dosztukowywane"
-
Ja końcówek nie mam prawie wcale ::) Kredka jest codziennie i porprawiana często :(
-
liliann a co byś mi proponowała zrobić na pierwszy raz? Bo ja bym się teraz zdecydowała np. na usta a brwi przed weselem.
Czy raczej odwrotnie? Co bardziej boli? Bo ja jestem mało wrażliwa na ból , ale boję się igieł i z tego powodu mam stresa
-
najmniej bolą brwi...mnie przynjamniej...
potem usta...
kreska na oku to mordęga...ból okrutny
-
Ja byłam na poprawce kresek jakoś 1,5tg temu. I jak za pierwszym razem mnie prawie nie bolało tak teraz MASAKRA!!! Jeszcze prawa powieka mi spuchła i mam krzywo, fuj! Dobrze że to się nie rzuca w oczy i sama sobie mogę poprawić.
Wczoraj za to przyjaciółka zrobiła mi rzęsy 1:1 i mi dziwnie :P Aż tyyyyyyyyle ich teraz mam, nie mogę się przyzwyczaić. Może jak już się pomaluję to będę się lepiej czuć. Ale ogólnie efekt WOW!
-
Ja w ogóle nie lubie kreski na oku w postaci permanentnej. W życiu nie wygląda to jak makijaż. A jeszcze jak kobiety nakladają puder i inne rzeczy to już w ogóle wyblakła jakaś szarobura kreska powstaje. Mi się to straszliwie nie podoba.
Ale kwestia gustu. Za to brwi super ale to wygląda naturalnie
-
Jasne ze wyglada jak makijaz :) A ewentualne niedociagniecia zawsze mozna poprawic :)
-
No dla mnie właśnie nie wygląda nic a nic ::)
-
ale kreska na powiece, czy górnej czy dolnej jest z reguły bardzo delikatna, ma ona za zadanie głównie zagęścić rzęsy, lekko podkreślic oko...
nie jest ona, a przynajmniej nie powinna być taką krechą jak robimy eyelinerem, bo przecież powieka się starzeje, z wiekiem opada więc wg mnie krecha wyraźna w przypadku makijaży permanentnego jest pomyłką.
-
Ja byłam na poprawce kresek jakoś 1,5tg temu. I jak za pierwszym razem mnie prawie nie bolało tak teraz MASAKRA!!! Jeszcze prawa powieka mi spuchła i mam krzywo, fuj! Dobrze że to się nie rzuca w oczy i sama sobie mogę poprawić.
anulka, bo teraz pewnie glebiej mialas wprowadzany barwnik, dlatego bardziej bolalo.
Ja tez momentalnie puchne wiec babeczka musiala szybko robic mi drugie oko, bo nie dalo by sie juz porownac.
Ale koncowke masz zle zrobiona?
Ja tez, mimo ze dwa razy poprawiana ::) Chyba mam krzywe oczy ;)
A co do rzes, to te zageszczane juz sie chyba nie maluje co? Tak slyszalam :drapanie:
Aga, tez sie nie zgodze z tym ze kreska nie wyglada jak kreska ;) U mnie wyglada. A jak maluje sie czy pudruje, to zawsze ja poprawiam eyelinerem. To jest doskonala baza do samodzielnego malowania.
-
potwierdzam edzi kreska wygląda jak kreska ;-)
anulka, ja też nie malowałam rzęs doklejonych ::)
-
Źle mnie zrozumiałyście :) Ja nie maluję tych doklejonych rzęs, chodziło mi o to że jeśli pomaluję jeszcze dolne, kreskę na dole zrobię. Tych doklejonych się nie maluje, wiem to :)
-
apropos tych doklejanych rzęs to moje własne rzęsy są tak rótkie , że przez całe lata było to moim kompleksem.
Teraz już chyba cztery lata noszę prawie nonstop te doklejane ...czasem jak mi się uda to mam je bez poprawek nawet miesiąc czasu.
Czasem je ściągam ale wtedy nie mogę na sibie patrzeć i mimo tego, ze moje coraz słabsze wciąż zakładam nowe i nowe... :-[
-
a probowalyscie ta odzywke?
(http://www.bedbathandbeyond.com/assets/product_images/230/11693516667749p.jpg)
Naprawde dziala na rzesy
-
Edzia mu super kreskę ;D
-
Edzia mu super kreskę ;D
I nie tylko :P ;)
-
Edzia masz to? Opłaca się wydać tyle kasy? Rzęsy to jedna z ważniejszych rzeczy moim zdaniem
-
Eh, rzęsy...uwielbiam pięknie wygądające rzęsy, kosmetyk bez którego nie mogłabym żyć to tusz do rzęs :D Może być u mnie zero makijażu ale rzęsy lubię malować :D
-
Edzia masz to? Opłaca się wydać tyle kasy? Rzęsy to jedna z ważniejszych rzeczy moim zdaniem
Aga uzywalam kiedys i efekt byl mega.
Chyba znow sobie zafunduje.
-
Edzia, pokaż nam kreski ;D
-
Ja chyba mam problem ze wzrokiem, czy ktoś może mi rozszyfrować dane tej rzęsowej odżywki ? ;D
-
Edzia dzięki, to ja kupię bo rzęsy są straszliwie ważne i jak nigdy za kosmetyk nie zapłaciłam więcej niż 50zł to na to sobie uzbieram bo moje rzęsy wydaje mi się, że bardzo się osłabiły. Zresztą, nawet mi wypadają ::)
Edzia czy nie byłoby problemem gdybyś kupując dla siebie wzieła też dla mnie? Chyba, że wyniosłoby to drożej niż na allegro. Tam kosztuje to 150zł+20zł przesyłka. Pewnie nie planujesz być w Polsce niedługo ale może przesyłka byłaby tańsza. Tylko pytam, jak nie masz czasu itp to ja absolutnie zrozumiem więc mów śmiało ;D
-
Aga nie ma sprawy jak cos.
Ja chyba placilam $39.99+podatek, to ok $42 wychodzi, przesylka moze z $5/8 by kosztowala.
Bys musiala obliczyc po ile jest $$$ i czy sie oplaca.
Tylko, ze ja nie mam konta w PL i nie wiem jak sie kasa wymienic przez ocean;)
Serio, nigdy nie przelewalam $$$
-
Edzia wychodzi tyle samo mniej więcej więc nie będę Ci głowy zawracać przelewami i paczką itd. tymbardziej, że babka z allegro ma kilka sztuk przy sobie w Polsce więc wysyłka idzie stąd. Myślałam, że większa różnica będzie.
Dzięki kochana bardzo :-* :-* :-*
-
Dziewczyny, wiem że zadam może głupie pytanie, ale trudno ;) Jak długo po zabiegu brwi są taaakie ciemne? Dziś zrobiłam sobie brwi, wybrałam kolor brązowy. Teraz są strasznie ciemne i niestety nie wygląda to zbyt naturalnie, ale zapewne tak po zabiegu jest. Chciałam zapytać - jak długo to potrwa?
-
do tygodnia się wyłuszczy...
-
Nawilzaj je jak najwiecej, ja stosowalam Alantan.
Zawsze jest taki szok na poczatku, ale z kazdym niem bedzie lepiej.
-
Jak to się stało, że ja nie widziałam tego wątku?? ::)
A przymierzałam się do pernamenta tyle czasu, że aż zaszłam w ciążę i teraz muszę poczekać :D
-
Dzięki dziewczyny, trochę się wtedy "uspokoiłam" :) OD wczoraj schodza mi pierwsze strupki, dzisiaj mam brwi w łatki brązowo - czarne.
Powiem Wam, że od dawna marzyłam o permanentnym brwi ( moje są bardzo jasne, proste, jedna niższa od drugiej i opadające). Jednak zawsze była przeszkoda - kasa :-\ Niedawno miałam urodziny i dostałam w zbiorowym prezencie groupon na brwi i powiem Wam, że oprócz wielkiej radości, to byłam przerażona, bo wiadomo jak to z grouponem... Raz trafisz, innym razem coś Ci skopią, a brwi nie ukryjesz - no chyba, że zapuściłabym grzywkę do nosa ;)
Szłam do kosmetyczki z wielkimi obawami, ale teraz jestem naprawdę strasznie zadowolona :) Nie wiem jeszcze, czy czeka mnie poprawka. Za kilka dni się okaże. Chciałabym kiedys zrobić sobie kreski, ale raczej się nie zdecyduję, ale to tylko dlatego, że chyba nie zniosłabym bólu ;)
-
A ile taka przyjemność kosztuje w Polsce jeśli mogę spytać??
-
Anetko myslę ze poprawka będzie na pewno, chyba zawsze jest. Bo coś teraz odpadnie, coś się wykruszy.
-
Zawsze jest dopigmentowanie po 2-3 tygodniach. W niektórych miejscach skóra może nie "chwycić", albo mniej się barwnik przyjmie. Trzeba wyrównać.
-
Już widzę, że będzie poprawka, no nic jakoś to finansowo dźwignę ;)
A ile taka przyjemność kosztuje w Polsce jeśli mogę spytać??
Tam, gdzie ja robiłam cena za brwi to 500zł. Ja z grouponu miałam je za 229zł albo 219zł. Uzupełnienie mam mieć za 50%, czyli za 200zł.
-
Dzięki :D
-
a ja idę jutro...tylko, że nie wiem na co...
jak się zdecydujemy to albo odświeżymy brwi, albo odświeżymy kreski na górnej powiece...
a jak nie - to robimy "coś na twarz"
-
Już widzę, że będzie poprawka, no nic jakoś to finansowo dźwignę ;)
Tam, gdzie ja robiłam cena za brwi to 500zł. Ja z grouponu miałam je za 229zł albo 219zł. Uzupełnienie mam mieć za 50%, czyli za 200zł.
a nie masz poprawki wliczonej w cene?
Ja placilam cos kolo 600zl
-
Jezusie jakie ceny :o
A nic poza permanentnym nie poprawi wzrostu brwi? Bo ja mam tak cienkie i rzadkie, że masakra :(
-
U nas coś kolo 200e - ale poprawki w cenie ;)
-
Bo tylko przy kupnie Grouponu nie sa w cenie ::)
-
tak o Gruponie...
kolezanka zobaczyla na gruponie oferte u dentysty jakiegos tam super wypasionego na panoramiczne zdjęcie i inne badania za 100zł. Wartość tego pakietu bez kuponu wynosiła 450zł.
Poszła, zapłaciła 100zł, zrobili jej wszystkie badania i pokazali. Ale żeby mogła wziąć zdjęcie i całą dokumentacje ze sobą, musiała ją wykupić za dodatkowe :P 200zł
wybaczcie, że trochę poza tematem :Daje_kwiatka:
-
a ja mam śliczne odświeżone brewki w kolorze grafit...
i odświeżone kreseczki na górnej powiece...
no... ;D
wiosna... ;D
-
Mi też by się przydało kreski odświeżyć...
Kogo polecacie?
Bo tam gdzie robilam za pierwszym razem na pewno nie pójde.
-
W Gorzowie to niestety nie znam
chyba, że chcesz Szczecin...
-
Szczecin wole.
-
dzisiaj byłam tu
http://katalog.infoludek.pl/wpis/gabinet_kosmetyczny_malwina_tomicka/512
Malwina się jakoś nie reklamuje, funkcjonuje na poczcie pantoflowej...
jak widzę całkiem dobrze
-
Takie zazwyczaj są najlepsze
-
ja ją znam od 2011 roku...widzimy się regularnie co dwa tygodnie...
z przerwą na mój macierzyński...
jakbym nie miała zaufania to bym nie poszła...
poradziła sobie sprawnie...fakt, że robiła jakby poprawkę, bo miała kreski + z lekka sprane już brwi sprzed dwóch lat...
-
Mi polecali Leśniewską z Polic, z ul. Bankowej chyba, albo L. Nogal.
liliann, cos kojarzę to miejsce. Ktos mi o nim mówił. Musze sie zastanowic. Podzwonie. Dzięki :)
-
Ja jutro idę na brwi... Trochę się cykam :P Ale miałam wczoraj próbny zrobiony i bardzo mi się podobało :) Mam nadzieję, że nie będę żałować :P
-
Daj znać jak poszło :)
Ja już się nie mogę doczekać, a tu jeszcze kilka miesięcy ::)
-
Ja robiłam makijaż brwi metoda włosa u Pani ....................we Wroclawiu. Jestem bardzo zadowolona. Posłuchałam opinii o tej Pani z forum Wizaż. Jest ona kosmetologiem i artystą plastykiem.
Wszystko wytłumaczy, rozrysuje. Jest bardzo sympatyczna. Makijaż mam zrobiony super.
Polecam bardzo.
-
Extra, super, czad i nie wiem co jeszcze ;D ;D ;D ;D
-
Super :) Ja też jestem bardzo zadowolona ze swojego - bałam się , ale to była bardzo dobra decyzja, a w zasadzie wspaniały prezent :)
Buzia od razu inaczej wygląda, co ? :) Choć ja przez pierwsze 3 dni nie mogłam patrzeć na te czarne "krzaki", dopiero jak zaczęły schodzić strupki - to było to :los:
-
Kurcze ale Wam zazdroszczę! Ja miałam robić teraz, ale moja kosmetyczka ma wprowadzić makijaż pernamentny do swoich usług na wiosnę, więc wolę poczekać i zrobić u kogoś zaufanego :)
Za to skusilam sie na rzęsy i nie wyobrażam sobie życia bez nich ;D
-
Nieudolna ta reklama :)
-
odkopałam wątek, jutro idę na kreski górne :)
już się nie mogę doczekać, ale..
czy to boli?
jak długo utrzymuje się efekt?
-
Boli strasznie! Pierwszy raz mniej ale oo
Córa mi wysłała :)
Poprawka boli strasznie. Ja ogólnie żałuję ze zrobiłam kreski. Brwi za to uwielbiam :)
-
a czemu zalujesz kresek?
:-X
-
Boli masakrycznie 8) Ja plakalam ;)
A ja kreski uwielbiam, a zaluje brwi... bo za plytko byl wprowadzony barwnik i mi wszystko zeszlo :-\
-
Ja zrobiłam sobie niedawno makijaż permanentny ust metodą 3D u ...............................
Bólu żadnego nie odczuwałam,lekkie swędzenie jedynie. Usta teraz bardzo fajnie wyglądają, są wyraziste i pełniejsze. Oczywiście wszystko bardzo dobrze stonowane, nie wyglądam jakbym miała "napompowane usta". Z efektu jestem naprawdę bardzo zadowolona. Pozdrawiam
-
jaka reklama :D jeden, jedyny post i same superlatywy ;D ;)
mnie nie bolało, barwnik się trzyma dobrze, opuchlizna zeszła po dwóch dniach, smaruje cały alantanem, strupki zeszły :)
za tydzień idę na poprawkę :) ale już jestem zadowolona z efektu :D
mam dłuższą kreskę, żeby się nie bawić w domalowywanie ;)
-
górne to pikuś przy dolnych ;)
-
Ja skorzystałam z takiej usługi! Chciałam mieć ładną kreskę i trwałą, żeby jeszcze na podróż poślubną mieć no i faktycznie mi wytrzymała. Właśnie wróciliśmy no i nadal ją mam ;p Nie wiem od czego to zależy, od własnej skóry czy od miejsca, gdzie się robiło.
-
Melduje ze moje kreski dalej sie trzymaja. 8)
-
Chciałam mieć ładną kreskę i trwałą, żeby jeszcze na podróż poślubną mieć no i faktycznie mi wytrzymała.
kiedy ta podróż się odbyła bo data ślubu w profilu to 23.07.2015 ;D
-
Hahaha ;D
-
Maja to nie wiesz, że to chodziło tylko o reklamę? ;D ;D ;D ;D I się laska do daty nie przyłożyła ;D
-
Hej
Jestem z Koszalina i chciałabym tutaj właśnie zrobić sobie kreski, ale chciałabym pójść do kogoś, kto się na tym zna. Macie może jakieś namiary, bo dużo pozytywów o A. G. już przeczytałam, no ale jednak wolę się upewnić, bo wiadomo "chwilę" z tymi kreskami pochodzę. Chciałam się także zapytać o bolesność zabiegu? Kreski są bardzo bolesne????? bo tak szczerze mówiąc raczej mało odporna jestem na ból:(
-
Zależy dla kogo, mnie za pierwszym razem nie bolało, a za drugim strasznie. Więcej nie zrobię.
A Ty regulamin przeczytaj i nie reklamuj w/w Pani.
-
a ja sobie wczoraj zrobiłam właśnie poprawkę kreseczek...czytaj pogrubiłam ciut i odświeżyłam...
jak się ma dobry patent na znieczulenie to nie boli...
moja kosmetolog ma...
inaczej podobnie jak Ania nigdy bym już więcej nie zrobiła...
-
Mnie nie bolalo, zrobie sobie jeszcze na pewno.
-
Troszke boli bo jednak to ingerencja w skórę. Ale da się usiedzieć.
Moja kosmetyczka Aneta Polewiak z Wrocławia robi naprawdę łagodnie albo już moja skóra się po prostu przyzwyczaiła.
Miałam swój pierwszy makijaż permanentny właśnie do ślubu. Nie bałam się przynajmniej że coś mi się rozmaże ;)
-
Korzystałam, polecam
Naprawdę świetne wyjście dla każdej kobiety. Nie tylko dla przyszłych panien młodych czy mam, które nie mają czasu na makijaż.
Makijaż permanentny zapewne ułatwi życie każdej Pani.
Stosowałam i co do bólu, to każdy na swoją granicę. W moim przypadku nie było najgorzej, a robiłam właściwie pełen makijaż. Oczy, usta, brwi. Efekt jest rzeczywiście extra :-)
Jeśli się zastanawiasz, to nie ma nad czym, na pewno będziesz zadowolona :-)
-
Moja żona zrobiła sobie taki makijaż u Magdaleny Bąk w Warszawie. Prezentuje się niesamowicie seksownie i kobieco, naprawdę taki wygląd jej służy. Nie wygląda nachalnie, ale za to bardzo zmysłowo. Bardzo mi się to podoba.
-
Wooooow!
-
hej, ja byłam w Gabinecie Makijażu AKolor w Warszawie, mi się podoba mój makijaż permanentny bardzo miła obsługa i wyszedł ładnie, wiec nie mam potrzeby nic poprawiać, po prostu dobrze wyglądam i mam lepszy humor :)
-
Jestem wlasnie po microbladingu brwi ... bolało jak cholera, brwi wstępnie ok. Po około tygodniu bedzie można ocenić finalny efekt.
-
bolało Cię???
naprawdę...
mnie brwi nic a nic...
a ta nowa metoda niestety nie może być znieczulana... tyle, że mi to lotto...
-
Bolało jak nie wiem ... i ten dźwięk "drapanej" skory ...
-
Lila jak to nie moze byc znieczulana? Ja miałam znieczulenie.
Bolało ale nie jakos straszliwie. Pozniej mnie bardziej bolało jak juz znieczulenie puściło.
-
przy metodzie włoskowej nie ma znieczulenia bo emla rozpulchnia skórę i włoski robię się za grube...
-
Racja. To samo mi Pani Milena mówiła.
-
... Malwina ;D
-
No :) też na M :)
-
Ja cos tam miałam na pewno. Ale fakt ze nie tak jak przy innej metodzie
-
Fakt, że usta i powieki to szczególnie wrażliwe miejsca, ale nie wierzę, żeby linergistka nie zastosowała kremu znieczulającego. Mróżyłabyś oczy i nie dałoby się zrobić równej kreski. Widziałam na portfolio bardzo ładne efekty dobrze zrobionego przez Alicję Leszczeczyńską z Poznania makijażu permanentnego. Makijaż jest wykonany różnymi technikami co dodaje mu uroku. Ona jakoś sobie radzi ze znieczuleniem i ma sporo zadowolonych klientek.
-
Ja zrobiłam w zeszłym roku przed podróżą poślubną brwi metodą microblading w gabinecie u Magdaleny Bąk w Warszawie i jestem bardzo zadowolona. Efekt który uzyskałam był bardzo naturalny, brwi zostały wykonane profesjonalnie. Teraz kolor oczywiście nie jest już tak mocny, ale za kilka miesięcy prawdopodobnie zrobię jeszcze raz, bo nie wyobrażam już sobie codziennie malować brwi, zwłaszcze że nie maluję się prawie wcale:)
-
Ja miałam kiedyś robione, ale to już właściwie zeszło, teraz też bym się wybrała, ale to było dla mnie na tyle nie przyjemne, że nie idę. Chociaż efekt był świetny.
-
Robiłam kreski i brwi kilka razy, w Krakowie za pierwszym razem i pozniej, raz w Warszawie (za drugim razem). Pierwszy kontakt z permanentnym byl super, pod wzgledem efektu i samopoczucia. Ten drugi raz to byla masakra-chyba trafiłam źle, na osobe ktora robila tak ze bolało i efekt był troche nie po mojej mysli. Teraz znalazlam miejsce gdzie mam pewnosc efektu, naturalnego i dobranego do mojej urody. Pani Małgosia z salonu REKLAMA NA FORUM JEST PŁATNA ma jakas metode na ból tak ze na mnie to działa swietnie. Polecam takze jesli ktos chce poprawic zle zrobiony makijaz.
-
ja się zdecydowałam na makijaż permanentny brwi u Dominiki Kossakowskiej. No brwi teraz wyglądają bez porównania lepiej. Moje naturalne to były jakieś takie nierówne, do tego miałam "braki". A teraz wygląda to mega :) tylko no trzeba trafić na dobrą linergistkę, która ma wyczucie i umie dobrać proporcje.
-
Zrobilam sobie w koooooncu te brwi permsnentne ;D
-
Noi jak bolało?? którą metodą? ja dalej dumam myślę o ombre ale boję się gojenia..
-
Kochana. Nie boli to!
Nie jest to przyjemne ale ja porównuje do.. tarcia skory druciakiem:-D
Robilam pudrowa metoda.
Pewnie za dwa tyg bedzie juz po strupkach i bedzie mozna względnie ocenic wygląd tych brwi.
Bardzo sie balam..
Bolu, ksztaltu..
Wstawiłabym foto ale dziwnie na tych samo..ebkach wygladam ;D
-
Sylwia daj znać gdzie robiłaś :)
-
Ja od dawna robię makijaż permanentny. Ostatnie 3 razy (2x usta i 1 raz kreskę) u Marty Plawgo w Szczecinie. Tutaj LINK USUNIETY namiary gdyby ktoś szukał. Świetna linergistka. Mam porównanie z kilku salonów więc śmiało biorę odpowiedzialność za swoje słowa. Jeśli chodzi o sam makijaż i poszukiwania osoby do jego wykonania to warto sprawdzić opinie, to jakie wybrana osoba szkolenia kończyła, na jakim sprzęcie, na jakich barwnikach pracuje, jak czysto jest w salonie, gdzie będzie zabieg robiony. Co do samego zabiegu - ból to kwestia indywidualna. Mnie nie boli. Ktoś wspominał o lekkim drapaniu. Są specjalne środki do znieczulania miejscowego. Jeśli chodzi o trwałość to mówi się nawet o 5 latach - to zależy od skóry, u mnie 3 lata to max. A jeśli chodzi o obawy np. co do kształtu brwi - to wcześniej jest wszystko rozrysowywane i pamiętać trzeba, że makijaż permanentny to nie dorysowanie brwi, a uwypuklenie i korekta naturalnego kształtu.
-
ja też jakiś czas temu zdecydowałam się na makijaż permanentny brwi i robiła mi je Dominika Kossakowska z salonu na Wilczej w Warszawie. Ja mam brwi robione metodą włosową i jestem bardzo zadowolona z efektu :) jest naturalnie, ale teraz wreszcie widać, że mam brwi ;) no i co muszę wspomnieć, to że Dominika mi je idealnie dobrała po względem grubości i kształtu -tak ładnie podkreślają całą twarz, jest taka wyraźniejsza :)
-
W Beauty Lux masz szkolenie z tego zakresu.
Powinno być wszystko w porządku - pod własne potrzeby wystarczy szkolenie podstawowe, ale i nawet bazując na tym, możesz robić makijaż koleżankom. To podstawowe szkolenie trwa jakoś 40h.
Czy jest łatwo? Pewnie, że nie - chcesz to opanować, to musisz porządnie to przepracować.
-
Hejoooo :)
ja jestem z tych zadowolonych, dlatego że zabieg wykonywany był u profesjonalnej linergistki, a nie jakiejś amatorki. Ja robiłam makijaż permanentny brwi, oczu i przedłużanie rzęs u Pani Magdy Bąk z Warszawy. LINK USUNIETY
-
Ja zdecydowałam się na makijaż permanentny brwi choć na początku dośc długo się wahałam. Ale trafiłam w dobre ręce Dominiki Kossakowskiej z salonu Jest Pięknie w Warszawie. Najlepsza linergistka w mieście, trafie doradziła mi metodę włoskową i wykonała prace perfekcyjnie. Idealne cieniowanie, kształt i bardzo naturalny efekt.
-
Może szukacie dobrego gabinetu makijażu permanentnego we Wrocławiu? Zajrzyjcie do LINK USUNIETY
Jest to gabinet z wieloletnim doświadczeniem, oferujący szeroki wybór zabiegów. Jest to również miejsce, w którym panuje naprawdę miła atmosfera
-
znalezc dobry salon to wcale nie taka prosta sprawa. ja odwiedziłam kilka miejsc zanim ostatecznie zdecydowałam się na Jest Pięknie na Wilczej w Warszawie. Super atmosfera i przede wszystkim mega utalentowana linergistka ( p. Dominika).
-
Ja sobie zrobiłam kreskę zagęszczającą rzęsy...na początek tak zaszalałam :P Na smoky eyes jakoś nie byłam jeszcze gotowa.
Jakby ktoś miał ochotę na permamentny brwi, ust czy oczu mam świetne namiary.
Moja koleżanka jest mega perfekcjonistką.
Sprawdzone na sobie i wielu innych koleżankach.
-
Czytałem o tym kiedyś na LINK USUNIĘTY można się tam dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć :)
-
Świetną opcją jest makijaż permanentny. Dzięki niemu bez nakładania kosmetyków możemy wyglądać pięknie :) Ja zdecydowałam się na makijaż permanentny ust i brwi u pana Krzysztofa Majerskiego w Vici Clinic. To był strzał w dziesiątkę.