e-wesele.pl
ślub, ślub... => Foto video => Wątek zaczęty przez: pszczółka w 6 Grudnia 2004, 17:55
-
:)
-
Mój kamerzysta kosztował 1000 zł. Kaseta ma 4 godz. (chciałam 3 ale Pan stwierdził, że goście się dobrze baliwi, a poza tym było ich sporo). :o Dostaliśmy 4 kasety (tyle potrzbowaliśmy) + DVD + płytka z 150 zdjęciami. :P
Nie mamy "randki" bo dla mnie to maskarada :twisted: , za to są nasze zdjęcia (z dzieciństwa: moje i męża oraz nasze wspólne) :dzidzia: potem "dom młodego" 8) , "dom młodej" :prysznic: , błogosławieństwo, kościół, jakieś "bramy" :bukiet: , powitanie, pierwszy toast :piwko: , obiadek :obiad: , pirwszy taniec, wesele, oczepiny, podziękowanie rodzicom, tort :urodziny: , wesele, a na koniec na jednej piosence (niebieska piosenka) takie streszczenie, i już (w wielkim skrócie) :D
-
Mu mieliśmy kamerzystę ze Stawowej (studio video), to prawda ze nie są najtansi ale maja 3 wersje do wyboru więc każdy może znaleść coś dla siebie. Ja była bardzo zadowolona bo wzieli po uwage wszystkie moje sugestie i zrobili wszystko naprawde profesjonalnie. a jestem bardzo wybredna i bardzo uważam na jakośc.
Nie mieliśmy na początku ani zdjęć z dzieciństwa ani randki u nas wszystko zaczyna sie od teledysku z calej imprezy, potem zaczyna się właściwy film ale początek to seans w kinie z "gwiedznymi wojnami" i film w sepie dopiero potem przechodzi się juz do uroczystośc na żywo. :P
-
ja dostalam namaiary od fotografa/kamerzysty od kolezanki (byl na jej weselu, widzialam jego prace i jest super- szczegolnie ze ona ma zdjecia nad morze, przy zachodzie slonca :)
film z wesele + zdjecia(kosciol i plener) 1000 zl, nie wiem czy to duzo czy malo, bo jeszcze nie orientowalam sie w cenach.
Wczoraj wzielam sobie ta gazetke "para mloda" i ladne zdjecia prezentowali jacys ludzie z woj.polskiego.
moge sie wypowiedziec co do slubow w zachodniej czesci europy - sa duzo wyzsze niz u nas, albo moze inaczej, sa bardzo podobne ale wyrazone w euro a nie zlotowkach ;)
-
Ja też płaciłąm 1.000 zł, u nas to nie dużo za dobry film. Ceny wahają się pomiędzy 1300-1700 zł :D
-
:)
-
Nie w Szczecinie tylko w Stargardzie, wbrew obiegowym opiniom w mniejszych miastach jest drożej - konkurencja mniejsza :?
-
:)
-
W takim dniu, a raczej tuż przed, kasa przestaje się liczyć, bo uświadamiasz sobie, że to tylko raz w życiu :( , a takie rzeczy warto inwestować :wink:
-
Niestety w Szczecinie ceny są momentami wyższe niz w Warszawie (drogo bo stolica?). Same filmowanie porafi wachać się od 800 zł do 2.400! i to nie jest przesada. Jak informuja studia w najdroższych pakietach jest:
- 10-12 godzin pary kamerzysty,
- teledyski,
- prezentacje mutlimedialne (wszelkie bajery na komputer),
- komlety płyt dla młodych i ich rodziców (VHS,DVD itp)
i co tylko sa jeszcze wymyslec zeby wyciągnąc jak najwięcej kasy.
:wink:
.
-
Nam jeden kamerzysta "rozbił" uroczystość na etapy :shock: Osobno za np."błogosławieństwo", osobno za mszę itp.
:frajer: Idiota jakiś :!:
-
No to mała "wtopka" :cry: u nas wszystko byłop ok a jak pieknie zakończył, para która złapała u nas welon i fular bierze slub jako nastepni po nas i nasze zakończenie będzie ich rozpoczeciem niezłee co?? :P
-
My mamy na początku takie coś :D bo u moje kuzynki (u której byłam świadkową), 2 lat przed naszym ślubem oboje złapaliśmy: welon i musznik, i mamy to na naszej kasecie na początku ...
-
Extra :P a jakie masz wejscie na dwóch kasetach błyszczysz!!! :wink:
-
I z zamieszczeniem tego był problem dla większości kamerzystów, bo kyzynka miała tylko kasetę :? a poza tym jak już pisałam większość nie życzyła sobie ingerencji w "repertuar". Ten kamerzysta, którego wybraliśmy zaproponował, że umieści to w naszych wspólnych zdjęciach - na końcu; zdjęcie, które w pewnym momencie zaczyna iść w ruch, łapiemy co trzeba i sto klatka, a potem to już pisałam co po kolei :D Mnie siię baardzo podoba :wink:
-
Maja, pomysl super!
ja sama tez zlapalam welon rok temu, ale niestety moj luby na muche sie nie zalapal :(
co do kamerzysty + forografa w moim przypadku to chyba 1 osoba, bo zdjecia sa z kosciola i w plenerze a z wesela kaseta, wiec nie bedzie krecenie z robieniem zdjec kolidowalo ze soba!
my nie chceiielimsy w ogole filmu, ale im blizej wesela tym my jestesmy bardziej za filmem....
szkoda nie uwiecznic tego dla potomkow!!
-
Tak, zdjęcia może mają więcej uroku ale kaseta to też miła pamiątka, szczególnie jak obejrzysz ją np. za 5 lat i uświadomisz sobie jak wszystko się szybko zmienia :(
My poprosiliśmy aby kamerzysta nagrał nas z "dziadkami" -data sentencja gdzieś wtopiona, bo pewnie ich najwcześniej zabraknie a jak sobie włącze film z wesela to będę ich miała jak żywych - może smutne ale prawdziwe :roll:
-
Swiete slowa Maju! Moich Dziadziusiuow juz nie ma :tak_smutne: , ale pozostala mi kaseta weselna, na ktorej widac jak sa szczesliwi i pogodni.Cudowna pamiatka :!: :!:
-
Wspólnie z Krystianem zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy z Panem Degórskim...kontaktowy człowiek z doswiadczeniem...
wymyśliliśmy sobie że nie będzie "randki" ani "przygotowan" tylko zaczniemy od tego jak moj Kotek i jego rodzice do mnie przyjezdzaja, potem błogosławieństwo, fotograf, cywilny, kościelny,wesele...
do proponowanej wersji podstawowej za 750 zł dodaliśmy (opcje) fotografie z dzieciństwa, udzwiekowienie, teledysk, wywiady, prezentacę gości (wszystkie buziuchny po kolei), ujęcia z wcześniejszej sesji foto, i zabawną końcówka (wyłapanymi śmiesznymi zachowaniami gości i pary młodej -takie "śmiechu warte").. wyniesie nas to ok. 1100 zł...
-
u nas wyjdzie 1.200 kamerzysta z dojazdem ponad 150 kilometrow....te dwie stowy za dojazd.
na filmie bedzie to co :P
chcemy
-
my tez mamy pana degórskiego...
maju... czy można zobaczyć twoją płytę z wesela??? byłaby taka mozliwość???
-
My za DVD + kaseta nagranie z wesela i poprawin płacimy 1150 zł (poprawiny podniosły koszt, bo za sam dzień weselny byłoby około 800 zł). Za dodatkowe DVD bodajże 60 zł, ale nie pamiętam czy tu nie podniosłam ceny (może 45 zł).
Za dojazd 100 km jak już pisałam gdzie indziej płacimy dodatkowo 50 zł za dwa dni, przy czym drugiego dnia sprowadzamy też DJ-a, za którego dojazd już nie płacimy, bo panowie jadą razem.
-
:)
-
My jeszcze szukamy... Ceny w Szczecinie faktycznie są tak zróżnicowane, że nie wiadomo czy te dużo tańsze propozycje to nie lipa jakaś. Zastanawiamy się nad LeoVideo może Videofilm... nie wiem sama...
Widziałam po jednej kasecie i obie mi się dość podobały. Na stronach www umieszcza się z reguły perełki, więc tych (filmów) nie bierzemy pod uwagę przy ocenie. Może pomożecie? :roll:
Mojej mamy znajomi mieli mieć elegancko nagraną uroczystość, Pan same achy i ochy i co? Nie nagrał dźwięku!!! Uwierzycie?!
Zabiłabym :twisted:
-
:)
-
Moja kuzynka zamowila film z LeoVideo - miejscami na kasecie nie slychac co mówia goście..
-
Ja również NIE POLECAM LeoVideo!! :!:
Filmowali studniówkę mojej siostry (tez tam byłam).. Często kamera łapała ludzi z tyłu, kamerzysta dłuuuugo stał i filmował jedno miejsce..
Ponadto na końcu kasety, gdzie są pokazywane różne migawki z najciekawszych momentów (to akurat mi sie podobał) to nagle NIE MA GŁOSU :(
W sumie poziom nienajlepszy...
ps.a może ktoś ma doświadczenia z VideoKadr? moze ktoś orientuje się w cenach?
-
UPS :?
Właśnie się doczytałam,że o VideoKadr macie dobre zdanie i jesteście zadowolone.... :)
Ale może ktoś szepnie słówko o cenach? :wink:
-
:)
-
2 tyś :?: :?: :?: :?:
eeee chyba sobie odpuszczę... przesada :shock:
-
2 tysiące, to nie jest prawda!!!!
Ja podpisałam z Video Kadr umowę.
Mają kilka opcji do wyboru, od 900zł-1650zł.
Zajrzyj do nich sama a się przekonasz co potrafią (tylko zarezerwuj sobie
trochę czasu)
My wybraliśmy opcję za 1650zł. Wydaje mi się tego warta!!!
-
:)
-
Pszczółko ja nie krzyczę :(
Przepraszam jeżeli tak to odebrałaś :blagam:
-
My za nasz film zapłacimy nie więcej niż 900 zł. Za tą cenę otrzymamy: filmowanie uroczystości ślubnej i wesela łącznie z oczepinami (wstawka z danymi młodych, miejscem uroczystości ślubnej i wesela) dodatkowo wstawka ze zdjęciami młodych, oraz efekty komputerowe (animacje, pomiędzy ujęciami, montaż na komputerze), sesja filmowa, na koniec kasety lub płyty DVD skrót z całości. I to wszystko na 3 kasetach video i dodatkowo na płytach DVD.
-
900zł to nie dużo...
Super że udało Ci się znaleźć takie tani filmowanie :D
-
Wyobraźcie sobie, że te 900 zł to jest cena maksymalna (za tzw. standard max), najniższa cena to 700 zł.
-
Czytam te wszystkie posty i nikt nie mówi o sprawdzeniu firmy nagraniowej pod kątem statusu prawnego firmy nagraniowej.
Jeszcze nikt nie sprawdził z klientów czy firma nagraniowa działa LEGALNIE NA RYNKU tzn czy posiada koncesję,czy posiada wpis do ewidencji o działalności gospodarczej,czy posiada licencję z danej Kurii diecezjalnej na wykonywanie pracy podczas liturgii itd itd.Kiedy u nas w Polsce będzie taki zwyczaj.Ile firm na rynku działa na czarno.To przeważnie te firmy,które zaniżają cenę usługi.A ile zespołów muzycznych i kapel robi podobny proceder.To samo z fotografią.
Chyba już najwyższy czas poważnie podjąć ten temat.
-
Hmm, jeśli dana firma jest "wywieszona" przy kościele to pewnie nie muszę sprawdzać czy ma licencję z kurii, jak wystawia mi fakturę za usługę to pewnie jest zarejestrowana jako podmiot gospodarczy i ma koncesję (bo chyba te rzeczy sie jakoś wiążą) a zresztą to nie mój problem :roll:
Dlaczego ja mam sprawdzać czy ktoś ma pozwolenie :? przed ślubem jest wystarczająco dużo do "załatwienia" i sprawdzenia i jak bym jeszcze miała robić kontrolę w firmie, którą chcę "zatrudnić" przy obsłudze wesela no to nie wiem od kiedy należałoby rozpocząć przygotowania :shock:
Poza tym jak ktoś działa od wielu lat na rynku i tak jak wyżej napisałam wszelkie przesłanki świadczą o jej legalności to nie widzę potrzeby dodatkowego "prześwietlania" delikwentów :wink:
Nie ma na to czasu ani nerwów :P
-
Jeszcze nikt nie sprawdził z klientów czy firma nagraniowa działa LEGALNIE NA RYNKU tzn czy posiada koncesję,czy posiada wpis do ewidencji o działalności gospodarczej,czy posiada licencję z danej Kurii diecezjalnej na wykonywanie pracy podczas liturgii itd itd.
Koncesję? Czyżby usługi wideofilmowania były objęte koncecjami? Przybliż proszę nam ten temat - bo pewnie czegoś nie wiemy....
-
Maju całkowicie się z Tobą zgadzam :!:
:brawo:
-
Aguś Video kadr warty jest swojej ceny ja i moja siora tez korzystaliśmi z ich usług i jesteśmy bardzo zadowolone a wesję cenową mozna sobie wybrać:D
-
WITAM WSZYSTKICH KŁÓCĄCYCH SIĘ O CENY !
Jestem z daleka od tych forumowiczów bo może jakieś 700 km.
U nas w Lublinie i na Lubelszczyźnie są ceny o połowę mniejsze ale nie jest to reguła. W samym Lublinie trzeba zapłacić od 700 do 1200 zł za całość obsługi.Zawsze klient dostaje kasetę i dvd.Pytanie czy to dużo czy mało ? oczywiście- ten co płaci będzie zawsze zbijał cenę a ten co wykonuje usługę chce jak najwięcej.Są klienci,którym zależy na dobrym wykonianiu filmu w sposób profesjonalny i dadzą każde pieniądze-bo wiedzą,że tego się nie powtórzy.A są klienci,którym nie zależy i mogą mieć byle jak.Ale najgorsze jest to,że młodzi biorą fotografa w studio i za 30 minut sesji zdjęciowej są gotowi zapłacić nawet 1000 zł,wynajmują drogie limuzyny płacą też 1000 zł,biorą zespół muzyczny płacą niekiedy 2500 zł za nockę, restauracja też różnie niekiedy 130 zł/osobę, i nic nie mówią tylko płacą bez mrógnięcia okiem, ale jak przychodzi do rozmowy z filmowcem to się kłócą o każde 50 zł jak z najgorszym dziadem.
Szlag człowieka może trafić.Myślę,że wiele młodych par nie zdaje sobie sprawy ile i jaki jest nakład pracy przy produkcji dobrego filmu.Przeważnie są 3 etapy:
1.Reallizacja zdjęć do czołówki i 1 dzień na tzw logistykę-czyli sprawdzenie lokalu,kościoła,miejsc gdzie będzie młoda para itd.
2.Najważniejsza produkcja w dniu wesela.
3.No i teraz zaczyna się prawdziwe siedzenie dla operatora czyli i montażysty przy komputerze.Czasami trwa to 3 i 4 dni jeżeli idzie wszytko dobrze nic nie siądzie np system w komputerze,potem autoring dvd zamknięcie produkcji.Czasami jeszcze są doróbki kopii dla gości weselnych.
Tak, że reasumując: 1000 zł to nie jest wiele-porównując czas np u fotografa a w studio filmowym.Też należy brać pod uwage kto tą kamerę trzyma w ręku czy prawdziwy operator,czy parodysta no i jakim sprzętem pracuje. Nakład finansowy sprzętu w naszych firmach jest b.duży.Dzisiaj otworzyć dobre studio filmowe potrzeba nakładu tak na początek ok 80 tys zł !!!.Nasze firmy są przeinwestowane-ale czy to klienta obchodzi ?Tak naprawdę to koszt produkcji filmu z takiego wesela
powinien wynosić około 3000 tys zł.Może wtedy to by się opłacało.
A tak jeszcze nie wspomniałem o podatkach,zusie,zaixie,datkach itd.
Na koniec mogę tylko powiedzieć,że na przestrzeni 15 lat / w moim przypadku/ że nasz zawód powoli schodzi na psy-kiedyś jak operator wchodził z kamerą to wszyscy niemal stali na baczność a dzisiaj to by ciebie w tyłek /d/ kopnęli. O zgrozo !!! jak to długo jeszcze będzie.?
-
WITAM ZIBI !
Przepraszam że nie odpisałem ale nie dostałem powiadomienia o poście.
Co mam na myśli pisząc o koncesjach ? to proste:
Fakt,że ten zawód realizator wideofilmowiec - tak jest w rejestrze zawodów- nie jest objęty koncesją tak jak np kierowca taksówki czy inne zawody,które wymagają szczególnych uregulowań prawnych.
My działamy na podstawie ustawy o działalności gospodarczej z 1991 roku z późniejszymi zmianami oraz o ustawę o kinematografii. A więc obowiązuje nas wpis do rejestru w urzędzie miasta w ewidencji działalności gospodarczej, regon , urząd skarbowy i zus no i jeszcze zaix.
Dlatego ten temat poruszyłem, bo wiem że klienci tego nie sprawdzają- a szkoda.Przecież przy wizycie na tzw prezentacji można zapytać czy pan ma zezwolenie na prowadzenie firmy i poprosić o stosowny dokument-czyli zaświadczenie wpisu o wykonywaniu działalności gospodarczej.
Czy to tak trudno?.Odrazu kupa patałachów by zniknęła z rynku!!!
A co do innych koncesji to należy także wspomnieć o licencji wydanej przez kościół do wykonywania czynności rejestracji zdjęciowej i filmowej podczas obrządku religijnego.. Tu jest jeszcze wiele do zrobienia w tym temacie.Myślę że nawet gdyby nasz zawód był objęty procesem koncesyjnym- może w nieznacznym stopniu nastąpiła by poprawa sytuacji w usługach tego typu,ale najgorsze to jest to,że jeszcze ktoś by na tym zarobił po drodze czyli instytucja wydająca koncesję a i tak nic by się nie zmieniło.
-
My bedziemy mieli podobna cene do martulki:1000zł.Zawarte jest w tej cenie wszytstko to,co napisala Marta.
Wlasnie wczoraj bylismy u tego pana.Pracuje on w tv gdansk.Jak weszlismy do mieszkania,to sie milo zaskoczylismy.Jego dom to jedno ,welkie studio
-
A my zaplacimy za filmowanie 650 zl, w tym mamy: filomowanie czywiscie ;), montaz i udzwiekowienie, cala uroczystosc na kasecie VHS i DVD, no i takie rzeczy jak muzyka, randka (jak ktos chce, my absolutnie nie), zdjecia na poczatek i taka ogolna oprawa filmu jest na zyczenie wiec wszystko mysle bedzie po naszje mysli.
Z tej samej firmy mamy zalatwiony fotoreportaz, ktory w calosci kosztuje 450 zl. (zaczyna sie blogoslawienstwem, plener, kosciol, goscie, tort itd.) Zdjec bedzie ok.500 na plycie CD plus 50 zdjec w formie odbitek 10 na 15., takaze cala oprawa foto./kam. wyniesie nas raptem 1100zl.
Dodam jeszcze, ze firma o ktorej mowie jest przez nas sprawdzona :-) Widzialismy osobiscie materialy (zarowno filmy z wesela jak i zdjecia) i bardzo nam obojgu sie podobaly :tak_2:
-
My zapłacimy jakieś 1200 zł. Film planujemy dosyć krótki-jakieś 1,5 godziny z wybranymi najlepszymi momentami i końcowy teledysk.
-
Wiecie co....właśnie odkryłam coś strasznego :shock: :D :D ......zamówiliśmy z Wojtkiem usługę u pewnego kamerzysty, poogladalismy troszkę jego twórczość, zdecydowaliśmy się mniej więcej czego chcemy, czego nie itp, Wojtek dzisiaj idzie podpisać umowę z panem...wszystko fajnie, ale żadne z nas nie zapytało o cenę :shock: :shock: :shock: :D Nie mam pojęcia ile będzie nas kosztowała ta przyjemność. Może dlatego, że ja nie chciałam filmu, a jedynie fotki. Przegrałam wojnę na argumenty i film będzie, ale zajmuje się tym Wojtek. No i tak się zajął, ze aż nie wiemy ile to będzie kosztowało....w razie czego powiem Wojtkowi, żeby zapłacił połowę, a pan niech filmuje tylko jego :wink: :lol:
-
w razie czego powiem Wojtkowi, żeby zapłacił połowę, a pan niech filmuje tylko jego
:lol: :lol: :lol:
faktycznie pomysł wręcz rewelacyjny :wink:
-
My pobieralismy sie 6-tego sierpnia i za dwie plyty DVD ( 2,5 godz.) i dwie plyty DVD ze skrotem ( ok. 1 godz.) zaplacilismy 1.300 zl z teledyskiem. - kamerzysta byl razemz fotografem z ktorym wspolpracowal od godz 15:00 do 2 w nocy.
Naprawde nagrali i zfotografowali wszystko!! Fotograf wzial pieniadze tylko za zdjecia, ktore sobie wybralismy ( 4zl/szt.)!
Mysle, ze bylo warto - dobry fachowiec musi sie cenic!
Moja kolezanka miala kamerzyste ze 650zl i .... kompletna lipa!! :(
-
Moja kolezanka miala kamerzyste ze 650zl i .... kompletna lipa!!
Ja myślę, że cena nieraz wcale nie jest odzwierciedleniem wykonywanej usługi :!:
Co nie oznacza wcale, że ten kamerzysta za 600 zł nie zrobi równie świetnego filmu tak ten za 1300zł.
Ja widziałam, że tak powiem przepaściowe różnice, gdy film z wesela jest robiony z 3 kamer, gdzie 2 kamery są na wysięgnikach. Muszę powiedzieć BAJKA! :)
Tylko niestety cena nie jest równie bajeczna! :(
-
Tylko niestety cena nie jest równie bajeczna!
jak bardzo bajeczna :?:
-
Dla mnie cena nie jest bajeczna. :) Niestety! :(
Cena takiego kamerowania wynosi od 2500zł-3000zł! :)
-
źle przeczytałam poprzednią Twoją wypowiedź :oops: faktycznie cena jest zbyt wysoka... :?
-
źle przeczytałam poprzednią Twoją wypowiedź
Nie szkodzi przecież każdemu się może zdarzyć. :wink:
-
My płaciliśmy 1000 za nagranie + 200 za 3 kopie video i 1 dvd, czyli w sumie 1200, a film trwa 4 godziny :) i jest wszystko, kamerzysta powplatał nam w ujęcia na żywo np taniec z pleneru, życzenia od znajomych, rodziców itp.
i jak oglądałam płytę to się popłakałam ze wzruszenia, bo nic o tym nie wiedziałam. Nikt sie nie wygadał!!!:)
-
Cena takiego kamerowania wynosi od 2500zł-3000zł!
Tak może być przy takiej ekipie filmowej i takim zaangażowaniu sprzętu.
Łatwo policzyć: każdy kamerzysta średnio 1000 zł razy ilu na planie.
-
Tak może być przy takiej ekipie filmowej i takim zaangażowaniu sprzętu.
Łatwo policzyć: każdy kamerzysta średnio 1000 zł razy ilu na planie.
Racja!
Efakt pracy takiej ekipy jest rewelacyjny. :)
-
My płacimy 1100 zł a czy film jest tego warty napiszę wam jutro bo jutro go odbieramy i będziemy oglądali (dam sobie głowę obciąć że będę płakała jak bóbr)
-
Wojtek podpisał juz tą umowę z panem kamera i okazało się, że za film płacimy 1200 zł ( w tym jest jedna płytka DVD), czyli chyba ani tanio, ani drogo. Jak na mój gust, to powinno być więcej kopii, bo jedna kaseta i jedna płytka to trochę mało
-
My w ramach umowy mamy zapewnione 3 płytki, kasety nie chcielismy. Jedną przeznaczamy do pozyczania dla pragnących wrażeń wizualnych :D .
-
Jedną przeznaczamy do pozyczania dla pragnących wrażeń wizualnych .
No właśnie.....a my raczej będziemy się musieli sami bawić w kopiowanie. Niby nic bardziej prostego, ale w czasach, gdy czysta płytka kosztuje 2,00 zł, to pan kamera powinien się bardziej wysilić i dać nam przynajmniej 2 egzemplarze. I chyba mu coś powiem na ten temat przy najbliższej okazji :?
-
No właśnie.....a my raczej będziemy się musieli sami bawić w kopiowanie.
O ile nagranie na płytce nie będzie zabezpieczone przed przegrywaniem- a taka możliwość techniczna istnieje.
pan kamera powinien się bardziej wysilić i dać nam przynajmniej 2 egzemplarze
Święta racja.Wypalenie płytki o czasie 1,5 godziny trwa 15 minut.
-
No właśnie.....a my raczej będziemy się musieli sami bawić w kopiowanie. Niby nic bardziej prostego, ale w czasach, gdy czysta płytka kosztuje 2,00 zł, to pan kamera powinien się bardziej wysilić i dać nam przynajmniej 2 egzemplarze. I chyba mu coś powiem na ten temat przy najbliższej okazji
I powinnaś, niestety tak to juz jest, akurat nagranie nawet paru płytek DVD nie nastręcza wielkich problemów, chyba, że zapłaciłaś za usługę 500-600 złotych, niestety, dobra usługa musi kosztować, a tak przy okazji, jeżeli twój Pan kamera zabezpieczy płytki i będzie chciał np 50 zł za każda nastepną, zawsze można poradzic sobie inaczej, także nie przejmuj się, poprostu ten Pan niedługo zakończy działalnośc z braku klientów. W tym zawodzie klienci sa nasza najlepszą reklamą.
pozdrawiam
Pete
-
O ile nagranie na płytce nie będzie zabezpieczone przed przegrywaniem- a taka możliwość techniczna istnieje.
wszystko mozna obejść :twisted: zawsze mozesz mi ją przynieśc a ja z nią porządek zrobię :mrgreen:
W tym zawodzie klienci sa nasza najlepszą reklamą.
no ba
-
Mysle, ze bylo warto - dobry fachowiec musi sie cenic!
Moja kolezanka miala kamerzyste ze 650zl i .... kompletna lipa!! :(
No niestety tak to juz jest, jeżeli ktoś wie jak to robić, ma do tego odpowiedni sprzęt, wyobraźnię i poczucie estetyki i smaku oraz praktykę to musi to kosztowac ciut więcej. Ja z przykrościa musze stwierdzić, że w moim mieście 70% to własnie takie ludki, które na wyprzedaży w MM kupiły kamery i filmują po 500 złotych, zlecając montaż osobom, które robią to niemalże tasmowo, dlatego radzę uważać, przy kosztach całego wesela te 300-400 złotych więcej nie ma wiekszego znaczenia a pamiętajcie, że oprócz zdjęć to jedyna rzecz, która zostaje i warto, aby była ładna.
pozdrawiam
Pete
-
I powinnaś, niestety tak to juz jest, akurat nagranie nawet paru płytek DVD nie nastręcza wielkich problemów, chyba, że zapłaciłaś za usługę 500-600 złotych,
Nie, za usługę zapłacimy więcej, ale na dzień dzisiejszy nie chciałabym w żaden sposób wypowiadać się jeszcze o "naszym" panu kamerze, bo nie wiem, czy będzie robił jakiekolwiek problemy, jeśli go poproszę o więcej płyt....więc nie pora jeszcze na nim psy wieszac :)
wszystko mozna obejść zawsze mozesz mi ją przynieśc a ja z nią porządek zrobię
Dzięki monia, w razie co, zgłosze sie do Cię :wink:
-
ja za swoj film płacę 850zł (w tym mam 8 płyt dvd) a za fotki 650 zł.
-
wszystko mozna obejść zawsze mozesz mi ją przynieśc a ja z nią porządek zrobię
I tak to właśnie w naszym kraju szanuje się prawo autorskie,prawo nagraniowe,tak się chroni wartości intelektualne- byleby na skróty,coś ukręcić,coś zakombinować.
Monia-zgadza się,Polacy są do wszystkiego zdolni.
-
I tak to właśnie w naszym kraju szanuje się prawo autorskie,prawo nagraniowe,tak się chroni wartości intelektualne- byleby na skróty,coś ukręcić,coś zakombinować.
wybacz ale:
1) uczestniczyłam czynnie w składaniu własnego filmu z wesela.. wytykałam wszystkie błędy kamerzyście.. nie jestem z tej branży ale miekkie przejścia czy wyciszenie głosów żeby podkład wyeksponować czy złożenie fragmentów z kościoła tak, że nie ma skoków tonów to powinno leżeć w gestii kamerzysty a nie młodych... :?
2) film z wesela był moim pomysłem.. czyli poniekąd mam prawa autorskie do niego...
3) osobiście wyszukałam i przyniosłam na płycie nagrania do filmu
4) 40zł za 1 DVD w zwykłych okładkach... wybacz.. ale to lekka przesada (dodam jeszcze ,ze w kopiach nie ma okładek ozdobnych na dvd)
masz może coś więcej do powiedzenia???
może też powinnam zacząć kasować swoich "klientów" za każdy detal, który powinien wchodzić już w skład wykonanej pracy.... :roll:
-
MONIA: ale przecież przed ślubem chyba oglądaliście podczas prezentacji jakieś gotowce.To dlaczego po weselu wyszły takie niedoróbki- tego nie mogę zrozumieć.
Chyba, że ów ,,właściciel firmy nagraniowej'' podstawił jakiegoś parodystę i teraz są tego skutki,że musisz sama robić za montażystkę. Cena 40 zł za kolejne odbitki dvd bez żadnej oprawy graficznej to faktycznie trochę dużo.
-
no ba.....
gotowce które są do wklądu to najczęściej doszlifowane i dogłaskane montaże... w realu nie zawsze to tak wygląda... :roll:
-
osobiście wyszukałam i przyniosłam na płycie nagrania do filmu
a co z prawami autorskimi. Nie wiem czy wiecie ale takie używanie muzyki do filmów jest nielegalne - trzeba płacić tantiemy
(dodam jeszcze ,ze w kopiach nie ma okładek ozdobnych na dvd)
to już bardzo nieładnie ze strony kamerzysty :(
-
fakt....
a ilu kamerzystów płaci tantiemy????? a jakiej muzy używają????
-
a ilu kamerzystów płaci tantiemy?????
Płacą, płacą - fakt że nie są to duże pieniądze, ale dla ZAIXU ziarnko do ziarnka i jest miarka.Oczywiście placą ci kamerzyści,którzy legalnie prowadzą swoją firmę.
Ale na tych co robią na czarno przyjdzie czas....
-
gotowce które są do wklądu to najczęściej doszlifowane i dogłaskane montaże... w realu nie zawsze to tak wygląda...
Monia .... a może się zabierzesz za kamerowanie ślubów?? To tylko z boku się wydaje, że jest wszystko fajnie. Mam znajomego który filmuje i wiem ile kosztuje go nerwów aby wszystko było nakręcone zgodnie z życzeniem klienta a niekiedy nie da się zrobić jak klient chce - przez chociażby inną niż w wyobraźni zastaną sytuację w danym momencie. Jak mi opowiadał co sami goście wyprawiają (np. na życzeniach po kościele) to się włos na głowie jeży. Zero kultury i poszanowania pracy innych.
-
KRZYSZTOF, o ile mnie pamiec nie myli polskie prawo dopuszcza wykonanie kopi plyty na wlasny uzytek, a nawet cos tam bylo ze dla najblizszej rodziny, wiec w ten sposob nie lamie prawa :)
-
Moglibyście napisać jakie są ceny tych usług w Szczecinie i w okolicach?? może niektórzy już mają za sobą całe te przygotowania, albo są tuż przed ślubem i orintują się w temacie??
-
To juz było Anielka...poszperaj w tematach :)
-
temat był już poruszany wielokrotnie....
-
..kto ma za sobą ślub napisze mi maila kogo spośród szczecińskich kamerzystów poleciłby??? mój mail: anielka22@wp.pl
-
Anielka co do cen to poczytaj sobie tutaj:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=272
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=273
-
:id_juz: Marta dziękuję Ci bardzo, bardzo. Trochę rozświetliło mi się w głowie. Dziś zarejestrowałam się na tym forum i nie wiele moge jeszcze znaleźć... a czas goni do ślubu 7 m-cy i 6 dni :shock:
-
40zł za 1 DVD w zwykłych okładkach
O rany! Dużo! Ja pytałam się swojego to bierze dużo taniej. Podjrzewam , że nie wezme kopii bo będe miała 8 szt DVD. Wystarczy :mrgreen:
-
do ślubu 7 m-cy i 6 dni
teraz to leci jak z górki :)
-
dlatego też zrezygnowaliśmy z kopi u niego...
sami przegraliśmy płyty DVD, zrobiłam xero okładki i kupiliśmy pudełka na płyty...
-
o ile mnie pamiec nie myli polskie prawo dopuszcza wykonanie kopi plyty na wlasny uzytek, a nawet cos tam bylo ze dla najblizszej rodziny, wiec w ten sposob nie lamie prawa
Nie jest to tak do końca wporządku. Podana wcześniej sytuacja o kwocie 40 zł za odbitkę dvd to faktycznie dużo,Przecież ten kamerzysta wziął honorarium za produkcję filmu, a więc za kolejne odbitki powinien brać no powiedzmy 15-20 zł razem z etui okolicznościowym.I wtedy problemu piractwa by nie było.Trzeba z góry dokładnie w umowie pisać ile dostajemy dvd ile kaset vhs a dodatkowe ponad umowę po ile zł/szt.
Wtedy nie będzie niedomówień.Przykład u Okruszka-ma zapewnione 8 kopii dvd i wie na czym stoi.
-
w poprzednim tygodniu podpisaliśmy umowe-kamerzysta wziął 850 zł..za 1 kasetę dvd + 1 kasete VHS..jesli chcemy zdjęcia -musimy zapłacić oddzielnie.. :shock: fakt faktem, że widziałam 2 filmy weselne gościa i robią wrażenie, dopracowane ze hej + do tego extra podkład muzyczny, w "starym kinie", minutowy skrót całej uroczystosci w wersji humorystycznej, stopklatki i takie tam bajery-szczegolnie jednak przypadł mi do gustu podkład..co do ceny to uwazam ze dość drogo, ale spuscic nie chciał, obserwujac po cenach jakie płacili znajomi -to kilkoro mialo drozej, większość jednak taniej, ale wydaje mi się, że "nasz" robi lepsze filmy-ale to się dopiero okaże...
-
za kolejne odbitki powinien brać no powiedzmy 15-20 zł razem z etui okolicznościowym
Uważam, że to także przesada. Moim zdaniem, jesli bierze za to co nakręcił i tak sluszną kasę to plyte i etui "okolicznosciowe" powinien jako kopie dać po kosztach wlasnych. A nie tak za wszelka cenę zdzierać jeszcze troche, i jeszcze troche, a ile się da.... to mnie wlasnie wku.... w branzy slubnej. Nie ma zahamowan, drzeć ile wlezie!
-
to po co wychodziśz za mąż?
W salonach sukni slubnej tez zdzierają i jakos nikt nic nie mówi, że zdzierstwem jest 3 tys za sukienkę na jedna noc ! A jeszcze dochodza dodatki, i
jeszcze troche, i jeszcze troche, a ile się da....
Poproś wujka o filmowanie, kuzyna o fotografię, ciotke o uszycie suknii z bajerami, siostrę o wykonanie bukietu kwiatów, mamę o dekorację salii i kościoła, gości o przynoszenie sobie samemu posiłków do stołu to nie będziesz sie wkur ... na branżę ślubna
-
wi.. nie przesadzaj.. nie do końca o to chodzi..
zresztą problem zdzierania kasy na hasło - ślub- było nie raz i nie dwa poruszane na forum...
-
Uważam, że to także przesada
No to w końcu za ile ma ten człowiek to robić? A nie zapominasz przypadkiem,zeby zrobic płytke dvd jest potrzebne legalne oprogramowanie do tworzenia obrazu i menu dvd a potem drugi program juz do samego wypalenia? A to niestety wszystko kosztuje.Programy są drogie, ale musimy pracować na legalach ,bo wiadomo....
To w końcu kiedy się ta inwestycja ma zwrócić?.
W salonach sukni slubnej tez zdzierają i jakos nikt nic nie mówi, że zdzierstwem jest 3 tys za sukienkę na jedna noc ! A jeszcze dochodza dodatki, i
Właśnie: młodzi sadzą się na niewiadomo jakie wydatki, gdzie można faktycznie obniżyć koszty bez utraty fasonu, a jak przychodzi do rozmowy z fotografem czy z kamerzystą to traktuje się go jak najgorszego dziada.I co by tu jeszcze wycyganić ?
A ile wymagań !!! Dużo, tanio i profesjonalnie-taaak....
I nie chodzi tu o tzw okazję do wyrwania kasy, chodzi o normalne zarobki za wykonaną pracę.A pamiętajcie jeszcze jedno: korzystanie z usług firm działajacych legalnie na rynku to jest utrzymanie stanowisk pracy, a więc mniejsze bezrobocie, a jeżeli korzystamy z pokątnych i szarej strefy to tak w Polsce mamy.
Organizując ślub i wesele niestety nigdy dokładnie nie obliczymy preliminażu wydatków, trzeba mieć jeszcze rezerwę na wydatki nieprzewidziane- nawet w kwestii dodatkowych kopii dvd czy dodatkowych odbitek foto.
zresztą problem zdzierania kasy na hasło - ślub- było nie raz i nie dwa poruszane na forum
Tak Moniko, tylko że niektórzy /re/ mają krótką pamięć, i od czasu do czasu trzeba o tym mówić.
-
Ja na szczęście nie mam problemu z filmowaniem bo nie zamierzamy w ogóle robić filmu z uroczystości. To jeden z naszych sposobów na zaoszczędzenie. Ale nadal podtrzymuję zdanie, że za filmowanie i tak płaci się sporo i kopie filmu powinny kosztowac tyle co płytka, okładka (nawet ta OKOLICZNOSCIOWA) i prąd potrzebny do jej wypalenia. :twisted:
Korbą nie trzeba kręcić by wypalić płytkę. Można sobie dłubać w tym czasie w uchu, a to wypala się samo. A jak nie... to ludzie będą sobie kopiowac sami. Też wyjście.
-
Całe szczeście filmowiec będzie miał mniej roboty ... :mrgreen: A Ty zaoszczędzisz. Nawet nie dziwie sie że nie chcesz filmowania ... :wink: Goście zobaczą na filmie a tak to szybko zapomną.
-
kopie filmu powinny kosztowac tyle co płytka, okładka (nawet ta OKOLICZNOSCIOWA) i prąd potrzebny do jej wypalenia
groszku nie masz racji. Czy kupując kopię obrazu np. "Słoneczniki" van Gogha płacisz za materiały tylko i prąd jaki był potrzebny podczas pracy? :)
Kopia zawsze będzie tańsza, ale pamiętac trzeba że robił ją artysta (montażysta to tez artysta) i trzeba to docenić. Robiąc zdjęcia w studiu też nie dostaniesz negatywu i odbitki nie kosztują tylko tyle ile materiały. Tak juz jest. A że cena wydaje się czasem wysoka... Tak naprawdę niewiele osób zdaje sobie sprawę ile czasu zajmuje dobry montaż. Zresztą ceny sa takie jakie są wstanie zapłacic klienci ;)
-
Zresztą ceny sa takie jakie są wstanie zapłacic klienci
Idąc tym tokiem myślenia, to niedługo chyba będą darmowe usługi.Puki co to usługodawca przedstawia cenę usługi, a nie klient.
-
Sprzedając zawsze ustalasz najwyższą cenę jaka możesz uzyskać, czyż nie? Coś się zmieniło? Zależy ona między innymi też od tego ile klient ma pieniędzy i jest wstanie zapłacić. Jeśli społeczeństwo będzie zamożniejsze ceny też wzrosną. Tak to już się napędza samo.
-
mysle, ze duzo w tym racji co napisał pioteras...obserwując klienta tez mozna duzo powiedzieć o nim nie tylko na podstawie jak wygląda i jakim autem przyjechał ale nawet po gestach..- na ile go stać, jak jest zdeterminowany, ile "bajerów" chce-jesli zgadza sie na wszystko- znaczy chętny na maxa, czy sie zna na doulby sourandach itp bzdurach, cwaniaki jakich mało-opowiadając o swojej roli, często podypyta o auto jakim jedziemy, o lokal wktórym sie bawisz - o orkiestre- w przypadku tych 2 ostatnich w miastach tak do 200 tys. ludzie z branży się znają-wiedzą kto dobry, jaka jakość ile bierze...w ten sposób łatwo ustalić widełki ceny jaką mozna przedstawić klientom...
-
bzdura!
-
mysle, ze duzo w tym racji co napisał pioteras...obserwując klienta tez mozna duzo powiedzieć o nim nie tylko na podstawie jak wygląda i jakim autem przyjechał ale nawet po gestach..- na ile go stać, jak jest zdeterminowany
POTWIERDZAM!!! Przedwczoraj mój narzeczony dzwonił do wypozyczalni samochodów i mówi, sprawa taka a taka, samochód na 5 godzin na wypad za miasto potrzebny, jakie marki, jakie koszty itp... W odpowiedzi usłyszał cenę 180 zł za dzień. Dziś ja dzwonię i przejętym głosem mówie że potrzebuje samochód do ślubu na 4 godziny, najlepiej markę (tę co dwa dni temu narzeczony wybierał) i pytam o cenę... i co słyszę?? 300 zł!!!
I jeszcze komentarz... oczywiście daję tylko z kierowcą, bo do slubu tylko z kierowcą, ten samochód za cenny jest, żeby go samego wypozyczać.
Czyz szlag człowieka nie może trafić na takie zdzierstwo??? Niech nikt więc nie chrzani o kosztach, cenach, podatkach itd.... Na hasełko "ślub" usługodawcy tracą przyzwoitość.
-
Groszku ! no może masz trochę racji, tylko że inaczej się szykuje samochód na randkę za miasto, a inaczej do ślubu.Jak wiesz samochód musi być odszykowany super./mycie,odkurzanie,ładne pokrowce na siedzenia-nie obłażące etc/.I tu są jakieś koszty.Pewnie ,że cena 300 zł za godz to lekka przesada- no jeszcze jaka marka tego pojazdu.Z tą wypożyczalnią to nieźle Wam wyszło z tym zagraniem.
Tak,że Groszku nie pakuj wszystkich do jednego worka z tym okazjonalnym zdzierstwem z racji ślubu, bo są ludzie-firmy- które dopasowują się do potrzeb i możliwości klienta.Ale też nikt nic za darmo znowu nie zrobi.
Ja wiem,każdy chce jak najtaniej wszystko opędzić, ale do jakich granic można schodzić z cenami ? W tej chwili cała gospodarka jest rozchwiana, nie ma cen na nic, jest zasada- ratuj się kto może.Tylko że jedni są ździercami bez skrupułów, a inni ledwo wiążą koniec z końcem.Taki to jest ówczesny paradox.
-
Krzysztof... pewnie, że do jednego wora wszystkich nie wrzucam. Co do tego przygotowania samochodu to nawet bez dekoracji to by było. Tyle, że daje ludka jako kierowcę. Takich "zagrań" miałam więcej, np. w kwiaciarni. Bukiet "zwykły" 100 zł, a opatrzony hasłem "ślub" identycznie wygladający (katalog!) 200 zł! Sprawdzone przez podstawioną osobę.
-
wracamy do tematu?
Ile kosztuje filmowanie ślubu?
-
My z moim lubym placimy 1800zl, z tym, ze jest to cena za filmowanie i zdjecia (plener, studio, kosciol i cos tam jeszcze). Nie wiem czy jest to duzo (mi sie wydaje, ze nie, w przeciwienstwie do mojej przyszlej tesciowej), moze dlatego, ze to nie Szczecin (wszystko bedzie w Mysliborzu). Chcialam jeszcze doplacic 50zl i wybrac sie na zdjecia do Przelewic, ale moj ukochany stwierdzil, ze wesele, na ktorym nas nie ma ok3 godzin, to nie wesele. Koniec koncow musialam zrezygnowac z Przelewic.
Dodam, ze w tej cenie kamerzysta jedzie z domu Przemka do Szczecian (100km), po blogoslawienstwie wracamy do Mysliborza (nastepne 100km). Film oczywiscie ma zawierac sapcer nad jeziorem (przed slubem, czyli w stroju cywilnym), jakies tam nasze zdjecia z dziecinstwa, wywiady z weselnikami, itp., itd. Ogolnie film ma trwac jakies 3h. Mam nadzieje, ze wyjdzie to naprawde fajnie (widzielismy demo i nam sie podobalo). Bardziej martwie sie zdjeciami, bo bardzo chcialam miec zdjecia w Este, ale sytuacja zmusila nas do zostania na miejscu w Mysliborzu.
-
REDZIA : wg tego co opisałaś to cena przy takich kosztach własnych jak te jazdy setki km to rozsądna cena. No, należy jeszcze ocenić ten film i zdjęcia.Ważne jest abyś była zadowolona ze zdjęć i filmu, a o wydanych pieniądzach szybko zapomnisz.
-
My płacimy za filmowanie 1300zł. Szukałam czegoś taniej, ale w końcu stwierdziliśmy, że stawiamy na jakość, a nie na cenę :) Bardzo spodobały mi się filmy, które pokazał nam nasz kamerzysta. Spotkanie odbyło się profesjonalnie, pytał się gdize mamy ślub i prezentował swoje filmy z naszego kościoła :) Dorzucił nam jeszcze jeden komplet płyt DVD gratis :mrgreen:
-
Ważne jest abyś była zadowolona ze zdjęć i filmu
Mam nadzieje, ze tak bedzie :D
-
My płacimy za filmowanie 1300zł. Szukałam czegoś taniej, ale w końcu stwierdziliśmy, że stawiamy na jakość, a nie na cenę :) Bardzo spodobały mi się filmy, które pokazał nam nasz kamerzysta. Spotkanie odbyło się profesjonalnie, pytał się gdize mamy ślub i prezentował swoje filmy z naszego kościoła :) Dorzucił nam jeszcze jeden komplet płyt DVD gratis :mrgreen:
tak retorycznie zadałbym pytanko ile biorą ci tani ???
bo jak masz zaoszczędzić 100 czy 200 zł to ja tez bym stawiał na jakość. Ja ze swojego wesela nie pamiętam zbyt wiele, a to dopiero 1,5 roku temu ale mam masę fajnych zdjęć i kasetki z tego dnia i uważam że miło czasem powspominać. Na pamiątki foto video powinno się przeznaczyć około 10% budżetu imprezy weselnej (łącznie ze ślubem, stojami, ozdobami, samochodem, lokalem, zespołem). Warto mieć to uwiecznione przez kogoś kto ma o tym pojęcie.
-
Zeby roznica byla tylko 100 czy 200 zl to pikus. Ale my znalezlismy kamerzyste za 800zl. Widzielismy jego film, podobal nam sie i to nam wystarczy. A nie bierze wiele bo traktuje to jako dodatkowe zajecie, nie wynajmuje lokalu bo to co ma potrzebne ma w domu. Jemu sie oplaca to nam tym bardziej. A szczerze mowiac na weselu sa wazniejsze rzeczy niz film, ktory obejrzy sie pare razy :wink:
-
my znalezlismy kamerzyste za 800zl.
u nas większość kamerzystów ma taką stawkę..oglądaliśmy za tą cenę różne filmy reklamowe..większość nam się podobała..my wybraliśy małżeństwo i będą kręcić na dwie kamery..dopłacamy 150 zł za dojazd..
-
W Warszawie ceny sa bardzo rozne, znalazlam kogos za 500zl (ale fatalna jakosc filmu), filmy, ktore nam sie podobaly byly za ok 1000-1200 zl, ale znalezlismy tez i takich za prawie 2500 zl - zreszta niczym sie nie rozniacych od tych za 1000 zl.
My jestesmy zadowoleni z naszego wyboru - cena ok 1200 zl
-
W Warszawie ceny sa bardzo rozne, znalazlam kogos za 500zl (ale fatalna jakosc filmu), filmy, ktore nam sie podobaly byly za ok 1000-1200 zl, ale znalezlismy tez i takich za prawie 2500 zl - zreszta niczym sie nie rozniacych od tych za 1000 zl.
My jestesmy zadowoleni z naszego wyboru - cena ok 1200 zl
Cena 1000-1200 za film to uczciwa cena za podstawowy poprawny reportaż. W tym 10 godz pracy operatora na planie i 16 godz montażu oraz wykonanie DVD.
-
Z tymze my nie mielismy wesela tylko takie przyjecie-obiad w restauracji wiec tak naprawde to kamerzysta byl z nami ok. 6 godzin, efekty jego pracy juz widzielismy i naprawde jestesmy zadowoleni. :mrgreen: A to jest najwazniejsze
-
Nasz kamerzysta bedzie z nami od oblogoslawienstwa, przez slub, wesele z oczepinami i 2 godziny mniej wiecej po oczepinach :D Dostajemy 2 plyty DVD i nieobrobiony material. Placimy w momencie otrzymania filmu. DLa mnie to wystarczy :wink:
-
"Dostajemy 2 plyty DVD i nieobrobiony material"
Carlunia,jak to,dostajecie niezmontowany film ze slubu?Taki "na żywca"?Czy moze cos zle zrozumialam?
-
"Dostajemy 2 plyty DVD i nieobrobiony material"
Carlunia,jak to,dostajecie niezmontowany film ze slubu?Taki "na żywca"?Czy moze cos zle zrozumialam?
do filmu na 2 płytach dostaną płytki z nieobrobionym materiałem, czyli wszystko co zostanie nagręcone..tak ja zrozumiałam..
-
do filmu na 2 płytach dostaną płytki z nieobrobionym materiałem, czyli wszystko co zostanie nagręcone..tak ja zrozumiałam..
też tak dostałam.. mam wszystko co zostało nagrane i nie zostało obrobione.. duzo więcej nizna filmie z wesela..
-
"Dostajemy 2 plyty DVD i nieobrobiony material"
Carlunia,jak to,dostajecie niezmontowany film ze slubu?Taki "na żywca"?Czy moze cos zle zrozumialam?
do filmu na 2 płytach dostaną płytki z nieobrobionym materiałem, czyli wszystko co zostanie nagręcone..tak ja zrozumiałam..
ja tez tak to rozumiem, ale warto dokładnie przeczytać umowę aby spać spokojnie ;)
-
denver
uprzejmie prosze o z miane avatara.. chyba nie musze tłumaczyć dlaczego :roll:
-
denver
uprzejmie prosze o z miane avatara.. chyba nie musze tłumaczyć dlaczego :roll:
Dobrze poszukam czegoś innego ... ale dyskryminacja :(
-
a tteteteteteteete :P
no.. i od razu lepiej.. fajny facet z ciebie.. po co pstrykac sie od samego poczatku :mrgreen:
-
bo się na tamtej fotce sobie podobam :)
mam kompleksy, zresztą jak każdy facet ;)
-
nie czaruj mi tu :twisted:
-
nie czaruj mi tu :twisted:
ja powaznie pisałem
wolę robić zdjęcia niż być modelem
-
aaa,,,i wszystko jasne:-)
Pytalam,bo w któryms z wątkow ponizej ludzie piszą,ze dostają nieobrobiony materiał i sami sobie montują. :-)
-
Pytalam,bo w któryms z wątkow ponizej ludzie piszą,ze dostają nieobrobiony materiał i sami sobie montują
widocznie, tak chcą i na taką opcję się zdecydowali..maja program odpowiedni do montażu i pomysł na filmik, to czemu nie..
-
Jasne,jak ktos chce,to czemu nie.
-
"Dostajemy 2 plyty DVD i nieobrobiony material"
Carlunia,jak to,dostajecie niezmontowany film ze slubu?Taki "na żywca"?Czy moze cos zle zrozumialam?
do filmu na 2 płytach dostaną płytki z nieobrobionym materiałem, czyli wszystko co zostanie nagręcone..tak ja zrozumiałam..
Oosta dobrze zrozumiala :wink: wlasnie o to mi chodzilo :D
A na samodzielny montaz bym sie nie decydowala jak sie na tym nie znam. :wink:
-
wolę robić zdjęcia niż być modelem
ja też! :mrgreen:
Oosta dobrze zrozumiala wlasnie o to mi chodzilo
A na samodzielny montaz bym sie nie decydowala jak sie na tym nie znam.
carla!! ja tez chce miec "czynny" udział w tworzeniu mojego filmu..ale nie porwalabym sie porawć na film "żywcowy" 8)
nie moja działka. :wink:
-
1600 zł płacimy za reportaz+zabawa+plener ( w plener jedzie tez znami fotograf)
nie wiem czy to dużo czy mało.powiem tak.firma którą wybralismy nie jest przypadkowa.dłłłłłłłłłłłłłłlugo szukałam czegos w co bede chciała"wejsc' i znalazłam.
bez gołebi z obrączkami w dziobach,bez kiczowatych gwiazdek,bez tego pompatycznego kiczu..(prosze wybaczyć jesli kogos obrazam,takie mam zdanie)
początkowo miało u nas wcale nie byc filmu-zdecydowlismy tylko z powodu naszej ekipy foto-video :mrgreen:
faktem jest ze nie moge sie wypowiadac jak wyszedł nasz film(oczywiste ze bede mogła po 2.06) ale moge powiedziec że mają fantastyczne podejscie do klijenta,w mig łapią o co mi chodzi,są kreatywni i traktują nas indywidualnie!
no.
to byłoby na tyle. :wink:
-
1600 zł płacimy za reportaz+zabawa+plener ( w plener jedzie tez znami fotograf)
nie wiem czy to dużo czy mało.powiem tak.firma którą wybralismy nie jest przypadkowa.dłłłłłłłłłłłłłłlugo szukałam czegos w co bede chciała"wejsc' i znalazłam.
bez gołebi z obrączkami w dziobach,bez kiczowatych gwiazdek,bez tego pompatycznego kiczu..(prosze wybaczyć jesli kogos obrazam,takie mam zdanie)
początkowo miało u nas wcale nie byc filmu-zdecydowlismy tylko z powodu naszej ekipy foto-video :mrgreen:
faktem jest ze nie moge sie wypowiadac jak wyszedł nasz film(oczywiste ze bede mogła po 2.06) ale moge powiedziec że mają fantastyczne podejscie do klijenta,w mig łapią o co mi chodzi,są kreatywni i traktują nas indywidualnie!
no.
to byłoby na tyle. :wink:
I tak powinno być, z takim budżetem na produkcję firma może już coś ciekawego stworzyć. Ale są tacy co robią za 600-700 i trochę ciężko za taką kasę zrobić coś ciekawego ... a nazywają sie profesjonalistami
-
nazywają sie profesjonalistami
howg! :mrgreen: swieta racja!
luz.to jest kazdego indywidualna sprawa.widziałam(i bywałam) na takich weselach gdzie film była tak zmontowany..ehhh żeby nikogo nie urazić...syf poprostu.
poczatek filmu: animacyjne(sama produkuje lepsze) dwa gołebie leca sobie a potem "windą do nieba" 2+1(bo nasz pan montazysta skojarzył tylko"juz mi niosa suknie z welonem :mrgreen: ) potem to juz loteria..albo tułowie(bez głów) albo wujek Józio który niezdarnie próbuje sobie poradzic z kotletem na talerzu..i muzyka ..koszmarek..ok 23 Młodzi wypełzają z sali-ida w tajemna noc..(tu znów pole dla Pana kamery-który sypie gwiazdkami serduszkami etc..)oni idą nadal. potem to już szkoda Waszego czasu...
film kosztował 650zł.
bez konsultacji z Parą Młodą("bo nie potrzebowała konsultacjii oddając się w ręce profesjonalsty") :wink:
moim zdaniem najgorsze jest w tym to że Ci ludzie są bardzo zamożni..wesele( w całosci) fundowali im rodzice-bez ograniczen finansowych.
i bądź tu mądry i pisz wiersze. :roll:
-
TETE! To tak jest zawsze,że czym bogatsi, to bardziej skąpią na nagranie czy zdjęcia.Widocznie tą sprawę potraktowali jako trzecioplanową.Ważniejsze dla tej rodziny było postaw się i pokaż co my jesteśmy warci, żeby innym na złość. To taka małostkowość, drobnomieszczaństwo, albo świeżo upieczeni dorobkiewicze na ciemnych interesach. A wracając do tego ów profesjonalisty - no właśnie- jaka cena taka usługa. Długo sobie nie pofilmuje, o ile oczywiście naród zmądrzeje.I wydawałoby się,że przecież ponad 80 % młodych par to ludzie z wyższym wykształceniem, a więc coś sobą reprezentują- no nie mówię ,że muszą się na wszystkim znać, ale do licha ciężkiego, chyba na tyle mają oleju w głowie,że chyba potrafią krytycznie ocenić jakość filmu czy zdjęć.I niech nikt nie mówi,że nie ma czasu pochodzić po firmach i zobaczyć kilka przykładowych nagrań, ale na inne pierdoły czas jest.
-
poczatek filmu: animacyjne(sama produkuje lepsze) dwa gołebie leca sobie a potem "windą do nieba" 2+1(bo nasz pan montazysta skojarzył tylko"juz mi niosa suknie z welonem Mr. Green ) potem to juz loteria..albo tułowie(bez głów) albo wujek Józio który niezdarnie próbuje sobie poradzic z kotletem na talerzu..i muzyka ..koszmarek..ok 23 Młodzi wypełzają z sali-ida w tajemna noc..(tu znów pole dla Pana kamery-który sypie gwiazdkami serduszkami etc..)oni idą nadal. potem to już szkoda Waszego czasu...
film kosztował 650zł.
Widzialam film ktory kosztowal ponad 1000 a byl zmontowany tak, ze nawet ja widzialam, ze cos tam nie gra bo 2 razy w ciagu filmu powtarzaly sie sceny :roll: Takze, ze zawsze cena idzie w parze z jakoscia.
My tez zastanawialismy sie na poczatku czy w ogole chcemy kamerzyste. Zdecydowalismy sie jednak, ale nie jest to dla nas sprawa nr 1 na weselu. Uwieczni nam najwazniejsze momenty na pewno. A czy tam beda golabki czy nie..hmm jakos nie przywiazuje do tego wagi :wink:
-
poczatek filmu: animacyjne(sama produkuje lepsze) dwa gołebie leca sobie
tu znów pole dla Pana kamery-który sypie gwiazdkami serduszkami etc..)
Tylko nie to ;)
-
I niech nikt nie mówi,że nie ma czasu pochodzić po firmach i zobaczyć kilka przykładowych nagrań, ale na inne pierdoły czas jest.
ja akurat czasu nie mam, a tez kamera nie jest dla mnie najważniejsza..wzieliśmy pierwszego kamerzystę, z jakim się skontaktowaliśmy..spełniał nasze minimalne wymogi..montaż nam się podobał..muzykę wybierami sami..nie ma żadnych gołąbków, serduszek czy obrączek..
-
każdy ma swoje indywidualne podejście do tematu-i ma do tego święte prawo.
ja chciałam(jesli już musze :mrgreen: ) oglądać siebie na filmie to w ładnej estetycznej oprawie..niechciałam sytuacjii kiedy ktoś bliski czy znajomy z niecierpliwością bedzie czekał na koniec mojego ślubo-weselnego bo na nim nic nie będzie cieszyć oka ani ucha.. :roll:
mam nadzieje że dobrze wybrałam.
-
A mi przez telefon pan kamerzysta powiedział 850zl za 3szt VHS/DVD do wyboru i kamerzysta od której chcemy do której chcemy. Wszystko co byśmy w tym czasie nagrali (reportaz, wejściówka, Wizyta u fotografa) mieści sie w tej cenie. Dopłata to jeśli innego dnia byśmy coś nagrywali...
Powiem tyle ze firma sprawdzona, panowie zajmowali sie nagraniem mojej studniówki i wszystko gicior było.
W piątek spotkanie oko w oko więc zobaczymy co tam sie dowiem jeszcze... :taktak:
-
Ja nie będę miała kamerzysty, zrezygnowaliśmy z tej "przyjemności", bo nie widzimy sensu w oglądaniu kilkugodzinnych wygibasów i innych takich atrakcji po wódeczce :) Na razie się nie zanosi na zmianę zdania :) Zamiast tego, postawiliśmy na całą masę zdjęć. :)
-
marotta,
Bo chyba nie widzialaś dobrze zrobionego filmu reportażu.I dlatego u Ciebie taka determinacja.
-
Racja, nie widziałam :los:
Ale nie chcę stresować tą kamerą ani siebie, ani gości.
Wydaje mi się, że to stresuje ludzi :)
Zaczynają się zachowywać sztucznie, nienaturalnie.
-
marotta,
No w tym poście to już trochę nie masz racji.Tak było w latach koniec 80 i początek 90 -tych lat,kiedy pojawiły się kamery na rynku usług.Teraz to się stało powszechne, i ludzie,goście idąc na wesele mają tego świadomość,że jest kamerzysta i fotograf. Nie masz się czego bać, dwa toasty na początek i już po stresie.A jednak pozostaje fajna pamiątka,zawsze można do tego wracać.A docenisz to wtedy,jak kogoś bliskiego może zabraknąć .......
Resumując:rozejżyj się dobrze,w Toruniu chyba fachowców nie brak, nie robić długiego filmu, to co najważniejsze dać na gotowiec i zmienisz potem zdanie.Powodzenia...
-
Oj, bo zacznę żałować ;)
Rzecz w tym, że ślub i wesele będą pod Warszawą i kompletnie nie miałabym kogo spytać o referencje takiegoż kamerzysty. :) Zdaje się, że teraz to i tak już za późno. Wiadomo - najlepsi mają zarezerwowane terminy na długo przed ceremonią, a do mojego ślubu już niecałe 4 miesiące zostały. No i nie jeżdżę do Warszawy zbyt często...
-
My płacimy 900 zł - trzy komplety dvd + materiał pierwotny
to jest super pamiątka na całe życie!!!
-
Ja też bym nie zrezygnowała z kamerzysty na weselu.
A po spotkaniu stanęło na tym ze 900zł.
-
u mnie 1500zł.
w tym 3 płyty dvd + 3 kasety VHS + album ślubny z 30 zdjeciami w srodku + osobna
płytka dvd z wszystkimi zdjeciami.
-
Ja mam kamerzyste za 850 zł i są 4 płytki, fotografa w domu i kościele i to gratis do kamerzysty ale płacimy za wywołanie zdjęć ale z obniżką i w naprawde dużych formatach wyniosło by nas mało no ale i plener w tym... i wesele fotograf na zabawie i w tym dwa plenery 800zł ja jestem cenowo zadowolona bo w sumie na kamerzyste i 3 plenery damy 1800 z wywołaniem u tego pierwszego i jeszcze fotki ze ślubu i wesela a ten drugi to nam wywołuje 100 zdjęć i daje album a reszte na płycie ok1000
-
My będziemy mieć film z dwóch kamer w jakości HD za 4500 zł. Jestem teraz na etapie dopinania budżetu, więc zastanawiam się czy by na czymś nie przyoszczędzić. W każdym razie myślę, że warto choć cena wysoka, bo jeszcze nie spotkałam się z takim podejściem do filmu ślubnego. Nie chcieliśmy nic sztampowego a ci panowie, chyba wiedzą co robią. ;)
-
Miya: no to zaszaleliście- ale warto- jeżeli to spełnia Wasze oczekiwania. Tak, takie megaprodukcje tyle kosztują- nic dodać,nic ująć
-
Niw wiem czy to będzie mega produkcja, ale przypuszczam, że osoba robiąca montaż będzie miała z czego wybierać. Mam na myśli ilość ciekawych ujęć. :D
-
My planujemy kamerzystę do 2000 tysięcy , mam nadzieję że w tej cenie znajdziemy i dobrego i fajnego Pana :)
-
my zaplacilismy 1250 zl za 4 godzinny film. Dostalismy 4 kopie, ladnie zapakowane, kamerzysta byl od ok 14.30 do 2 w nocy ;)
Po weselu napisalismy do kamerzysty maila, ktorych momentow ma nie byc, a ktore musza byc koniecznie
Dodam, ze kamerzyste znalezlismy przez internet, bo slub byl 200 km od miejsca naszego zamieszkania :)
-
Tania to oferta, zwłaszcza jeszcze odległośc 2 x 200 km / bo przecież trzeba wrócić/.No i 4 godziny filmu: :o
Ale skoro Wamto odpowiada to super.
-
KRZYSZTOF chyba sie nie zrozumielismy :)
Kamerzysta byl z tamtych okolic, a poniewaz nie mielismy czasu zeby jechac do tego miasta i poszukac kamerzysty osobiscie, to wszystko zalatwilismy przez internet i przez telefon :)
-
No to chyba,że tak.
-
My płacimy za kamerzystę 1200 zł:)
-
Moi znajomi płacą 1800 zł. :D
-
My płacimy 1400 zł. Za film około 2 godzinny (ekstra robia te filmy) i w cenie są zdjęcia w plenerze i cały fotoreportaż ze ślubu. wszystkie zdjęcia dostajemy na płytce. Film to 3 płytki.
teraz biorą juz za ta usługę 2300 zł ale my podpisywaliśmy umowę w styczniu 2009 więc mamy po starej cenie, umowa na tą cenę spisana i jesteśmy szczęśliwi. ale nawet na 2300 zł bym ich wzięła bo sa rewelacyjni.
Jeśli ktoś poszukuje super kamerzysty i fotografa na terenie Dolnego Śląska (2 osoby tym sie zajmuja, jedna kameruje, druga robi zdjęcia- maja profesjonalny sprzęt) to piszcie na priv podam namiary na ich stronkę.
-
Ja mam ofertę od kamerzysty z Zawiercia - 1300 zł w tym jest uwiecznienie ceremonii weselnej (do ok 1. 30 - 2:00 rano), przygotowanie Państwa Młodych, Plener, różnego rodzaju klipy plus podsumowanie, dostajemy 3 płyty. Kamerzysta jest z polecenia - byliśmy na weselu znajomych w Siewierzu, gdzie owy Pan Grzegorz był kamerzystą i tak nam się płyta spodobała, że postawiliśmy na jego usługi.
Pozdrawiam,
Sylwia
-
Rozsądna oferta.
-
A my mamy w pakiecie foto+video, panowie chcą ok.2200zł, w tym są zdjęcia pleneru, wesela i przygotowań, ale bez albumów (wybieramy sobie sami, dopłacamy tylko za sam album, który jest robiony wg naszych życzeń) i video- przygotowania, wesele do 2.00 w nocy i klipy.. Ogólnie wszystko pięknie zrobione ;D
-
My płacimy za film exclusive 2500zł + kasetki z wesela nagrane w Full HD
gotowy materiał mamy na płytach DVD 5 kompletów w zwykłym formacie
i mam też kamerzystę z Zawiercia
ps. za te 1300zł to nie wynajęła bym kamerzysty, pewnie robi szmirę, albo się uczy
wolimy sprawdzonego i polecanego pana Darka z Zawiercia
-
ps. za te 1300zł to nie wynajęła bym kamerzysty, pewnie robi szmirę, albo się uczy
wolimy sprawdzonego i polecanego pana Darka z Zawiercia
Czytanie ze zrozumieniem?
W powyższym poście napisałam, że oglądaliśmy płytę z wesela od kamerzysty z którym podpisaliśmy umowę więc jest sprawdzony. Można zapłacić nawet 3000 zł i dostać szmirę jeśli produkt końcowy nie jest taki jaki oczekiwała Para Młoda :] Jeśli wg. Ciebie najlepszy jest polecany Pan Darek to ja i chyba nikt inny nie ma nic przeciwko, tyle że widząc cenę a nie znając efektów nie ładnie oceniać czyjąś pracę tak nisko :] Nie wszystko złoto co się świeci.
-
Poza tym - 3 wiadomości i wszystkie o videodarek?
Pierwsza 28 grudnia 2009 tu najpierw prośba o opinie na temat tego kamerzysty.
Druga 3 stycznia 2010 polecenie "z czystym sumieniem"
Trzecia - powyższa.
Jakieś to oczywiste :D
Reklamę można jeszcze poniekąd znieść, ale wypowiedzi pachnące antyreklamą - no, thanks!
-
Czy ktoś ma jakiś aktualny cennik z okolic Szczecina? :D ;D
-
Poza tym - 3 wiadomości i wszystkie o videodarek?
Pierwsza 28 grudnia 2009 tu najpierw prośba o opinie na temat tego kamerzysty.
Druga 3 stycznia 2010 polecenie "z czystym sumieniem"
Trzecia - powyższa.
Jakieś to oczywiste :D
Reklamę można jeszcze poniekąd znieść, ale wypowiedzi pachnące antyreklamą - no, thanks!
ile można czekać na jakąś opinię od was ,
prędzej bym się zestarzała niż doczekała na jakąś opinię
dlatego podjęlam decyzje po spędzeniu kilki godzin na oglądaniu filmów na youtube, potem jeszcze na spotkaniu i wiem że mój film też będzie tak samo profesjonalnie zrobiony jak te które oglądałam u pana Darka
dodam jeszcze że przed wyborem kamerzysty Darka z Zawiercia widziałam mnóstwo filmów z wesel koleżanek, i żaden nie spełniał moich oczekiwań, po prostu były nudne ,
-
ok ok
Tylko po co jeszcze w grudniu wysyłałaś mi PW z poleceniem kamerzysty choć takowego nie szukałam?
To też jakiś zbieg okoliczności?
Nie w grudniu, a 2 stycznia.
-
anusia1984.84 sorry ale masz 9 postów i wszystkie o jednym kamerzyście którego zachwalasz ...a innych jedziesz .
Moim zdaniem zachwalasz sam siebie
Będziemy Ciebie obserwować
-
moim zdaniem masz obsesje maniakalno- depresyjną
proponuję ci skorzystać z porady psychologa
oto dowód iż te forum prowadzi obsesyjna osoba, czy osoby
http: forum. gazeta. pl/forum/w,91999,99816132,99816132,Nieuczciwe_E_WESELE. html (http://http: forum. gazeta. pl/forum/w,91999,99816132,99816132,Nieuczciwe_E_WESELE. html)
Bardzo proszę o zapoznanie się z pkt. 15. Regulaminu (pisanie postów) "Zabrania się cytowania w całości postów bezpośrednich poprzedników. Cytowanie poprzednika może być stosowane w wyjatkowych sytuacjach, kiedy np zalezy nam na podkresleniu jedynie fragmentu wypowiedzi, której dotyczy nasz post"
-
naucz się linki dodawać...
bo nawet to Ci nie wychodzi...
-
proponuję ci skorzystać z porady psychologa
A masz namiary na sprawdzonego ? ;D
-
swoja drogą nie istnieje obsesja maniakalno- depresyjna...
Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz...
-
hehe.. dobre.. dajcie się panu wypowiedzieć.. już bardziej nie może się ośmieszyć ;)
-
No i co dobrego zrobiłyście? Pan się speszył :D :D :D Teraz nam go brakuje, było śmiesznie (pardon, był śmieszny) :)
-
spokojnie.. pojawi się, jak inni, pod nowym nick-iem .. będzie jola B lub krysia C ;)
-
Ponawiam pytanie mka :)) Czy ktoś zna dosyć taniego kamerzystę z okolic Szczecina...? :) Taniego ponieważ nie stać mnie już na droższego, a zależy mi jednak, żeby mieć film :) Chciałabym tylko taki godzinny skrót z całej imprezy :) Będę wdzięczna za wszelkie informacje :)
-
Nie wiem, czy ten temat tak tanio opędzisz. Chcesz mieć film godzinny z całości uroczystości za bardzo niską cenę.Tylko wiedz,żeby zrobić taki film, to trzeba nagrać sporo materiłau wyjściowego, żeby było z czego montować. I zrobienie takiego filmu więcej czasu zajmuje jak normalnego reportażu. A znowu robić bardzo tanio i byle jak, to lepiej wcale. Nie wiem jaka kwotę chcesz przeznaczyć na ten cel, myślę,że tańsze oferty znajdziesz po za Szczecinem.Ale też patrz co dana firma może Ci zaoferować.
-
Tylko że z drugiej strony jak tylko goście będą mi kręcić to w ogóle filmu nie będę mieć.. Bo jak wszyscy są za coś odpowiedzialni to nikt nie jest odpowiedzialny. Będę mieć rewelacyjne zdjęcia, więc nie zależy mi już tak bardzo na świetnym filmie.. Ala mimo wszystko chciałabym, żeby jakiś był.. Myślałam o kwocie do ok 1500zł ale nie wiem czy za taka cenę jeszcze ktoś w Szczecinie podejmuje się kręcenia.. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo mało za taką pracę.. Ale tak jak już powiedziałam wolę mieć "jakiś" film niż nie mieć w ogóle.. No niestety nie stać mnie już na wydanie więcej :(
-
Przedtem kręcono filmy bez żadnej obróbki. Nad ranem jak kończyło się przyjecie, kamerzysta wyjmował nakręconą kasetę z kamery i przekazywał ją Młodym. Wszyscy byli zadowoleni, wszystkim (albo prawie wszystkim ;)) podobała się taka forma. Teraz jest inaczej. Nic spontaniczności, wszystko musi być co do sekundy ładnie zgrane. Nie wiem czy to moda, czy też większe wymagania. Kamerzysta kręcąc film wiedział, że nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek błędy. Teraz można dociąć, wyciąć i jeszcze Bóg wie co. ;D
-
W kwocie 1500 zł możesz oczekiwać dobrej roboty. A goście niestety będą musieli zająć się weselem a nie kręceniem filmu,bo szanujący się kamerzysta na to sobie nie pozwoli. Napewno coś znajdziesz.
-
W kwocie 1500 zł możesz oczekiwać dobrej roboty. A goście niestety będą musieli zająć się weselem a nie kręceniem filmu,bo szanujący się kamerzysta na to sobie nie pozwoli. Napewno coś znajdziesz.
Nie rozumiem. Jeżeli będąc gościem mającym swoja kamerę to nie mogę jej użyć dla własnych potrzeb, bo kamerzysta mi nie pozwoli? Chyba nie o to Ci chodziło.
-
Nie nie , dobrze zrozumiałeś. A czy nie uważasz,że kultura wymaga od Ciebie tego,żeby zapytać się młodych czy możesz to zrobić? Już wielu fotografów i kamerzystów w umowach ma zaznaczone prawo wyłączności pracy, bo biorą za to duże pieniądze. Kto potem odpowiada za sknocone ujęcia czy nagranie? Takie osoby zwykle się pchają na pierwszy plan.
-
Krzysztofie powiem Ci, że Twój argument mnie trochę zaskoczył. Nigdy nie spotkałem się z takimi uwagami ze strony kamerzystów. Owszem, niektórzy narzekali, że ktoś im wszedł niepotrzebnie w kadr, ale tak to bywa na weselu. Często na weselach widzę ciocię , wujka, kuzyna czy Bóg wie kogo jeszcze, kręcącego swoją kamerką na potrzeby własne i nie zauważyłem, żeby ktoś z nich pytał o zgodę Pary Młodej, a tym bardziej kamerzystę. Mam wielu znajomych kamerzystów, lecz żaden z nich nie ma takiej klauzuli w umowie zastrzegającej komukolwiek kręcenia swojego filmu. Ale ja może jestem za mało spostrzegawczy? Jeśli chodzi o kulturę to myślę, że to nie ma nic do rzeczy. Prawdziwy kamerzysta z krwi i kości potrafi przezwyciężać trudności, a tym bardziej "kamerzystów amatorów". :)
-
Każdy ma swoje zasady. Ktoś kto się nie szanuje ze swoją profesją, to już nie jest dobrze. Piszesz,że to nie ma nic wspólnego z kulturą? To wobec tego co jest wg Ciebie kulturą? Dla mnie , to jest poprostu chamstwem,jeżeli ktokolwiek bez pytania młodej pary czy też gospodarzy wesela robi dla siebie film czy zdjęcia. A może właśnie młodzi sobie tego nie życzą.Nie pomyślałeś o tym? Nie wiem skąd jesteś, ale bynajmniej w moich stronach takie praktyki są stosowane. Pamiętaj,że fotograf czy kamerzysta muszą mieć tą przestrzeń do pracy a nie obijać się jakiegoś stryjka, bo on chce mieć to samo ujęcie.
-
Nie chodzi mi o to żeby z Tobą polemizować na ten temat, ale tylko piszę z czym się spotykam w moich stronach. Jeszcze raz podkreślam, że u nas nie praktykuje się takich zasad. Z tym chamstwem uważam, że się trochę zagalopowałeś. Może Młodzi powinni na zaproszeniach pisać, że zakazuje się robienia zdjęć i filmowania przez gości własnym sprzętem pod groźbą kary?. A może powinni takich gości usunąć z sali?. Nie przesadzaj. Uważam, że moi koledzy i koleżanki , którzy uprawiają tą profesję są profesjonalistami i to co robią darzą wielkim szacunkiem. Ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji w której zabroniłbym komukolwiek używać swojej kamery czy aparatu fotograficznego podczas mojego wesela. Chyba się jednak różnimy diametralnie w ocenie tej sytuacji. Nie można do takich spraw podchodzić tak stanowczo.
-
Ludzie od zawsze nagrywali i fotografowali sami młodą parę i uważam, że nie wolno,a wręcz nie wypada im tego zabraniać.. Sama jestem z branży fotograficznej i denerwują mnie strasznie takie osoby, ale niestety trzeba sobie radzić.. I każdy profesjonalista da sobie radę z takimi osobami...
-
A może właśnie młodzi sobie tego nie życzą.Nie pomyślałeś o tym?
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka:
OMG! :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Nie znam pary, która by sobie nie życzyła robienia fotek i kręcenia filmu przez inne osoby od tych "wynajętych".. wręcz przeciwnie, spotykam się z wyrazami zadowolenia, jak po weselu dostarczam młodej parze płytkę z fotkami zrobionymi zupełnie amatorsko. Sama nie mam nic przeciwko... ;) ;)
O jakimś tam prawie wyłączności pracy nigdy nie słyszałam...
Jedyne o czym mi wspomniał nasz fotograf to tyle, że jeżeli w najważniejszym momencie (składanie przysięgi/zakładanie obrączek)- jakiś wujek wtryni mu się w kadr czy uniemożliwi mu zrobienie zdjęcia, grzecznie go poprosi o zejście z planu :D :D :D
W umowie nic na ten temat nie mam, a jeśli by było to bym prawdopodobnie takiej umowy nie podpisała ;) ;)
-
wyłączność - pierwsze słyszę :]
Oczywiście jak umawiam się z młodymi i podczas spotkanie podpytuję, kogo mają na weselu jako kamerzystę, a osobą tą okaże się ktoś mi znany nie koniecznie z dobrej strony, bo już miałem zwyczajnie wątpliwą przyjemność z tym kimś, dziękuję młodym i przepraszam za stracony czas, nic na siłę a wyłączność. . . śmiech :] Zresztą takie aneksy świadczą chyba o nikłym doświadczeniu operatora.
Pozdrawiam serdecznie
-
cytat:Zresztą takie aneksy świadczą chyba o nikłym doświadczeniu operatora.
Właśnie odwrotnie. Przeczytaj kilka wątków wcześniej. A swoją drogą jak kiedyś ktoś Ci przeszkodzi w pracy, to szybko zmienisz zdanie i zasady.
-
Mi bardzo często przeszkadzają i jakoś zdania nie zmienię... tylko Ty się upierasz przy swoim.. no ale masz do tego prawo.