e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Kosurek w 9 Kwietnia 2006, 21:02
-
Hej. Na forum dotarłam troszkę późno, ale fajnie, że w ogóle. Zostało nam niecałe 50 dni do Wielkiego Dnia. W naszym domku centrum dowodzenia.Planujemy, szukamy w internecie wszytkiego, co związane ze ślubem, a czas płynie, płynie, płynie...
(http://img405.imageshack.us/img405/5069/zaproszonko10ug.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img416.imageshack.us/img416/6918/zaproszonko25wh.jpg) (http://imageshack.us)
A oto nasze zaproszenia (będą troszkę inne, to jeden z etapów pracy), które powinniśmy w niedługim czasie dostać na papierze i będziemy mogli zacząć rozdawać. Troszkę późno? Wiem:(
Dużo spraw do złatwienia jeszcze przed nami.
Piszcie, zeby mnie pocieszyć :)
-
ŁAdne, wesolutkie zaproszenia! Napisz co jeszcze macie, a czego brakuje! A jak z sukienka?
Jak masz jakies zdjecia, to my zawsze jestesmy ZA! :)
-
Dacie radę!!!
fotki, fotki....czekamy
no i wszystkie szczególiki z przygotowan...
:D
-
Zaproszenia ciekawe :D Takie inne :wink:
-
fajne zaproszenia, bardzo fajne. sami je wykonujecie czy też zamówiliście w odpowiedniej firmie?
to jak wam zostało niecałe 50 dni, to pewwnie masz już wszystko zaplanowane, ustalone i kupione. Pochwal się droga kosurek, pochwal.My tak na forum uwielbiamy oglądać zdjęcia
-
ale fajowe.. i sami je zrobiliście???? zdolne bestie... :mrgreen:
to gdzie się weselić będziecie?????????
czego wam jeszcze potrzeba do szczęścia???
-
Zaproszenia sa superowe poprostu :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i wszystko na spokojnie ... ni martwcie się uda wam sie pozałatwiać tylko jak najszybciej zaproszenia poroznoście aby ludki nie miały innych planów ... a reszta zobzczysz jak szybko się załatwi :)
-
Hej, hej...
Fotki będą w tym tygodniu, w srodę mam przymiarkę, więc już prawie gotowa sukienka będzie. Piszę , co załatwione:
Sala - w Wołominie (pewnie nie znacie, więc daruję sobie opisy, w każdym razie ładna, niestety na piętrze, ale na dole ładny ogród, zadbany parking, wszystko nowe, ładne toalety, sala duża, stoły mieszczą sie w tym samym miejscu , co parkiet)
Catering - mamy oddzielnie, bo ten oferowany przez salę, nie bardzo nam odpowiadał. Menu ustalone, tort w cenie.
Zespół - jutro spotykamy się, żeby ustalić szczegóły - nie mamy jeszcze piosenki wymyślonej na pierwszy taniec. Ma być walc angielski, ale nie umiemy dobrać piosenki, jak macie jakieś propozycje, dajcie znać - pliis.
Sukienka prawie gotowa. Żakiecik do niej robi się. Welon jest.
Garnitur zamówiony.
Buty moje kupione.
Kwiaciarka umówiona. Dekoracja kościółka - mamy dostarczyć kwiaty uzdolnionej siostrze i będzie git. :)
Dekoracje wymyślone - będą robione metodą kombinowaną: kwiaty, kto inny, dekoracje materiałowe kto inny, świece - catering, drobiazgi - my:) dużo tego.
Dziś jedziemy zamawiać haft z naszym monogramem i datą ślubu na pamiątkowych serwetkach dla gości.
Jutro zamówimy obrączki (wiemy gdzie i jakie - na szczęście)
Przed nami:
Kupno butów dla Pana Młodego :)
Biżuteria dla mnie, bielizna itp.
Kosmetyczka, fryzjer - nie mam pojęcia, gdzie się udać choćby na próbe.
Spisanie aktu ślubu.
Ubranka na poprawiny (wesele będzie dwudniowe)
Zaklepanie podroży poślubnej (mdli mnie od przeglądania ofert - chcemy do Grecji, ale dużo tego jest i nie mozemy się zdecydować na jakiś konkret, a sprawa, jak wszystko, pilna)
Musimy jeszce dokupić parę drobiazgów do dekoracji (szukam np. niedrogich szklanych wazonów, ładnych świec itp.)
Wykonanie wizytówek, programów imprezy (lub choćby menu), przywieszek na wódkę.
Chcielibyśmy zrobić jakoś koło północy krótką prezentację o nas, więc czeka mnie jeszce zmontowanie króciutkiego filmiku ze zdjęć i kawałków wideo.
Druhny nie mają jeszcze poszytych sukienek i to też mnie martwi , choć teoretycznie nie powinnam się tym zajmować, ale trudno to zrobić, gdy są to nasze siostry :)
A i jeszcze musimy zorganizowć barek - czyli dokupić alkohole, dodatki, wypożyczycć odpowiednie szłko, zrobićkartę drinków bo sla, którą mamy, ma standartowe wyposażenie.
Więc wszystko robimy sami :(
Nie wiem, czy napisałam wszystko, ale jak widać wcale, wcale nie widać jeszcze końca i wcale wszystko nie jest załatwione. Bardzo daleko nam do momentu, kiedy będizemy mogli sobie usiąść i pomyśleć, co by tu jeszcze zrobić ciekawego, zeby było fajniej. A chcielibyśmy moze jeszce jakieś atrakcje wymyśleć.
Jak macie pomysły, dajcie znać.
-
Kosurku my też będziemy tańczyć walca angielskiego na pierwszy taniec. Wybraliśmy (a raczej ja wybrałam :P ) "Fascination" - Nat King Cole'a. Wiem, że w odpowiednim rytmie jest jeszcze "Moon river" tego samego wykonawcy i "Come away with me" Nory Jones :)
Myśleliśmy jeszcze nad "When I need you", ale na kursie powiedzieli nam, że tempo jest za szybkie jak na walca angielskiego :)
-
Łał, wielkie dzięki. Nora Jones to coś, co mi odpowiada. My jakoś na kursie nie mieliśmy nigdy okazji zapytać.