różności => Fun Forum => Wątek zaczęty przez: dziubasek w 3 Kwietnia 2006, 19:48
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 3 Kwietnia 2006, 19:48
Dostałam dzisiaj przezabawnego maila z załącznikiem:
PODANIE O ZEZWOLENIE NA WIECZORNE WYJŚCIE Z KUMPLAMI
Proszę uniżenie moją mądrą, dobrą, kochającą i wyrozumiałą żonę o wydanie zezwolenie na "wieczorne wyjście z moimi kumplami od pubu". Zezwolenie to pragnę uzyskać na okres:
data ............ godz. wyjścia ............ godzina powrotu ............
Jeśli uzyskam zezwolenie to przysięgam na mój honor, że: - nie będę wlepiać gał w biusty barmanek ani kelnerek, - nie będę zaczepiać żadnej kobiety, - nie zdejmę obrączki, - nie wyłączę komórki pod żadnym pretekstem, - będę trzymać ręce na uwięzi, jeśli będę coś ściskać - to tylko portfel ze zdjęciem mojej żony, - alkohol spożywać będę tylko w ilościach zezwolonych, Alkohol zezwolony (w mililitrach): PIWO: ........... WINO: .......... INNE: ........... OGÓLEM: ............
Obiecuję przebywać tylko w miejscach wyznaczonych i zaakceptowanych przez moją panią a określonych poniżej. Miejsca autoryzowane: 1. ................................................... 2. ................................................... Po powrocie obiecuję: - chodzić na paluszkach i uważać, by nie obudzić mojej żony, - nie czkać i nie wydmuhciwać alkoholicznych wyziewów, - potwierdzić godzinę przyjścia (zatrzymać stoper na szyji mojej żony), - robić siku tylko do toalety, - spać cichutko zwinięty w kłębek w "nogach łóżka" Nawet jeśli otrzymam zezwolenie, moja żona rezerwuje sobie prawo do nieodzywania się do mnie i zrobienia mi piekła z zycia przez cały następny tydzień.
WAŻNE - WOLNA KLAUZULA TOPLES Zabrania się kategorycznie kontaktów z kobietami gołymi lub toples, a także przyglądania się z głupią ciekawością tańcom "na rurze". Złamanie tej klauzuli pociąga za sobą natychmiastowe i bez okresu "głupich tłumaczeń" zerwanie naszego związku.
OŚWIADCZENIE
Jestem świadomy tego kto rządzi w domu, dlatego wiem, że to zezwolenie będzie mnie kosztowało fortunę w kwiatach i prezentach. Jeśli spóźnię się choćby minutę moja żona ma prawo do używania mojej karty kredytowej bez ograniczeń, jako rekompensaty za zawód jaki jej sprawiłem. Oprócz tego obiecuję zabrać ją gdzie zechce, nawet jeśli będą to wielogodzinne zakupy.
Podpis męża: ...........................
Powyższe podanie: rozpatrzono pozytywnie ..... odrzucono ..... Powyższa decyzja jest ostateczna. Jeżeli podanie przyjęto należy odciąć kupon i nosić stale przy sobie! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pozwalam na nocne wyjście mojego męża ............................... dn. ................. od godz. .................. do godz
Wydrukowałam i teraz wisi na lodówce i straszy mojego Przyszłego Ukochanego Męża :D
Hihi, u mnie oczywiście ma to formę żartu... ale tak serio- jak jest u Was? Puszczacie mężów, narzeczonych na nocne wyprawy z kumplami? Często się bawicie oddzielnie?
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: monia_piotr w 3 Kwietnia 2006, 19:51
Wiesz co czytałam już ten liścik kiedyś. A co do wychodzenia samemu gdzieś na piwko to nie mam nic przeciwko. Ale z reguły jest tak że wychodzimy gdzies razem. Świetnie bawimy sie wspólnie. :serce: :D
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: AnetaM w 3 Kwietnia 2006, 20:02
Ale super!!! Oczywiście od dziś by dostać pozwolenie trzeba będzie wypełnić :mrgreen: U nas różnie bywa, najczęściej chodzimy razem ale zdarza się że nie mam ochoty albo chcę porozmawaić z mamą itd. wtedy on idzie sam, nie chodzę po pokoju w tą i spowrotem i nie czekam do rana :mrgreen: hehe tylko w drugą stronę to nie działa...muszę być przed 23 w domciu :mrgreen:
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: Marta w 3 Kwietnia 2006, 20:43
Świetny ten liścik. :lol: Trzeba by taki druknąć i rozdać znajomym parom (ale byłby ubaw)! :wink:
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: aniula w 3 Kwietnia 2006, 21:00
U mnie ja bym musiała pisać takie podanie :D Ja czasami się wybieram z kumplami z pracy na "piwo", albo z ludzmi ze szkoły ( tzn. chodzę do szkoły j. angielskiego), ostanio nie słyszałam w torebce komórki, a Włodu dzwonił 15 razy :oops: , chciał się dowiedzieć czy będe miała kase na taxi :oops:
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 3 Kwietnia 2006, 21:20
Świetne :lol: :mrgreen: super sprawa hhihi ... szkoda, ze nie było tego wcześniej,... kazałabym wypełnic Konradkowi przed ostatnim spotkaniem z kumplami... hehe
a tak serio, to przeczytałam Konradkowi.. i on powiedział, ze chce zobaczyc PODANIE O ZEZWOLENIE NA WYJŚCIE NA ZAKUPY (oczywiście ma to byc podanie żony do męża).. najlepiej takie, gdzie będzie uwzględnina data i godzina wyjscia i powrotu, kwota możliwa do wydania, ewentualne przedmioty które mozemy kupić, z uwzględnieniem na ile starczą itp.. no i mają byc opisane wszelkie konsekwencje za naruszenie punktów. :roll: :x
hmm dobrze, ze takie coś nie istnieje.. hihi :D
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: Aniołek w 3 Kwietnia 2006, 22:28
mam ten tekst na komputerze, tylko zapisane jest jako mapa bitowa - wyglada jak prawdziwy dokument do podpisu. Niestety nie moge akleić, tzn. nie udaje mi sie. :oops:
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: groszek w 4 Kwietnia 2006, 07:58
Muszę przyznać, że jesteśmy domatorami. Nie ciągnie nas na imprezki, mam bardzo wąskie grono znajomych, z którymi sie spotykamy. I to ja częściej wychodzę niż narzeczony. On właściwie nie ma paczki kumpli. Juz taki jest dziwny, że jak widzi kogoś znajomego np. ze szkoły średniej to woli przejść na drugą stronę ulicy niż pozwolić się dostrzec. Ja odwrotnie- bardzo jestem ciekawa co u danej osoby słychać. Zdarza mi się wychodzić bez mojej połówki, on chyba nawet sie z tego cieszy, bo ma wieczór tylko dla siebie. ja to rozumiem, tez czasem potrzebuję odetchnąć i też lubię byc gdzieś bez niego- byle nie za często.
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: alex w 4 Kwietnia 2006, 10:25
u nas mamy wolną rękę. każde jak sie umówi samo to idzie samo i nie ma problemu choć gadanie troche tak.
ale jak to w małżeństwie często wychodzimy razem i spotykamy się z innymi parami tak ze zawsze idzeimy kupą mośic panowie kupą :lol:
Tytuł: Podanie męża do żony
Wiadomość wysłana przez: deesse w 28 Maja 2006, 21:09
Właśnie tego szukałam!!!! dziekuje :) hihi ;] a widzieliście podanie żony?? wygląda niej wiecej tak:
"ja niżej podpisana oświadczam że dnia .................. wychodzę.
.................. podpis żony
Tytuł: podanie o zgodę na wyjście wieczorne z kolegami/koleżankami
Wiadomość wysłana przez: monia w 28 Maja 2006, 22:56
PODANIE O ZEZWOLENIE WYJSCIA NOCNEGO Z KOLEŻANKAMI
[/size]
Nazwisko żony / dziewczyny ....................................