-
Zakładam nowy wątek dla par 2007. Sama jestem ciekawa jak się rozwinie, bo nasz z 2006 rozrósł sie strasznie.
Dziewczyny 2007 do dzieła!!! :D
-
No to jestem pierwsza hehe zniecierpliwiona Panna Młoda 2007 !! czytalam watek dziewczyn 2006 i szybko minal ten rok!!!
Ja już sie nie moge doczekac i wierze ze szybko zleci:)
:D :D :D
Nasza data ślubu: 04.08.2007 r. :)
Mamy narazie załatwioną salę (umowa i zaliczka) oraz zespół :) ! jesteśmy na etapie poszukiwania fotografa i kamerzysty!
Pozdrawiam !!!
-
nooooooooooooo marta.. ale im dobrze zrobiłas.. znowu się zacznie :wink:
piszczcie piszczcie panny młode 2007.. to wątek tylko dla was
-
no to jestem jako druga zniecierpliwiona:):):)
nasz slubik 07.07.2007 :serce: sala upatrzona ale rezerwacja za tydzien i nic poza tym :):):)
to jestem cala w skowronkach strasznie mi sie podoba takie planowanie tego wszystkiego . musze sie rozejrzec za orkiestra jakas i kogos wybrac:) za kamerzysta tez pewnie bedzie trzeba popatrzec i td....ale to same milutkie rzezcy do zrobienia
pozdrawiam
-
my jeszcze dokładnej daty nie uslaliliśmy, tylko tyle, ze bedzie to sierpień 2007..wszystko zależy od tego, jaką salę wybierzemy..po mału się zabieramy do tego..najgorsze jest to, ze teraz nie mamy zbyt dużo czasu..jak wybierzemy salę, to wtedy będziemy organizowac kamerzyste (mam juz propozycje) i szukac orkiestry (z tym najgorzej, bo mamy pewne wymagania co do sprzętu)..w wakacje planujemy wziaą się ostro za poszukiwania..
-
no to ja znowu cos tu naskrobie :)
swzukalam dzisiaj zespolu jakiegos fajnego no i znalazlam tyle ze licza sobie 3000 nie wiem jak to sie ma do reszty zespolow ale wydaje i mi sie duzo tym bardziej ze za samo wesele bez poprawin :) jak myslicie duzo to ???( nie mam porownania :) znalazlam jeszcze jeden fajny zespol ale sa ze slowacji z tym ze po polsku spiewaja i to superowo wiec wyslalam zapytanie poki co zobaczymy co bvedzie dalej...
pozdrawiam i dziewczyny wpisujcie sie :) ............(chyba sie uzaleznie od forum:):):) cial papap :)
-
To megadużo!! my placimy 1300 ,a sa zespoly za 900 ,ale norma to 1500. Jesli masz problem ze znalezieniem "taniej" i dobrej orkiestry w krakowie szukaj dalej w polsce- zespoly dojezdzaja.
-
Też mi się wydaje bardzo dużo ! ja płacę 1600 a to prawie 2 razy tyle co Ty piszesz!
poszukaj moze w necie, ja tak szukalam, sluchalam mp3 noi trafil się akurat z mojego regionu! zreszta tak jak pisze groszek, zespoły dojezdzaja!!
Pozdrowionka .. ja już jestem uzależniona od forum :):):)
-
dzieki :) tez mi sie wydawalo ze to chyba duzo a kwota 3000 tys. jest juz wliczona z dojazdem za ktory sobie licza 400 + musze im zapewnic spanie czyli nastepna 100 wiec chyba im podziekuje:) wlasnie na necie ich znalazlam i po przesluchaniu mp3 zadzwonilam bo naprawde fajnie graja no ale szukam dalej czegos rownie fajnego i przede wszystkim tanszego :)
dzieki za rade
pozdrawiam mocno pappa:):):) :lol:
-
w dziale muzycznym jest temat cena za muzyke, poczytasz tam więcej. a skad oni jada i czym, ze az 400 zl za dojazd?? zza granicy? kazdy osobnym autem?? przesada!
-
Halcia poszukajcie sobie jakiegoś innego zespołu. Moim zdaniem 3000zł to dużo. Macie jeszcze troszkę czasu. :)
ja płacę 1600 a to prawie 2 razy tyle co Ty piszesz!
Katrinka, a Wy jaki macie zespół. Pytam, bo jesteś z mojego regionu. :)
-
no szukam szukam i poki co nic :)
a skad oni jada i czym, ze az 400 zl za dojazd??
no wiec jada z bielska ale licza sobie slono no i nocleg ,ale przed chwilka dostalam wlasnie odpowiedz od innego zespolu ,ktory jest duzoooo dalej i oni chca 2500 juz z dojazdem ale i tak duzo ,troche sie zaczynam bac ze nic tanszrego nie znajde .szukam oczywiscie po zakopcu jeszcze ale tam z kapelami ,ktore graja fajnie i nie tylko goralska muzyke ciezko jest ,pozatym lipiec to sezon a czesc z nich ma podpisane umowy z knajpami wiec po weselach nie grywaja ale nie trace nadzieji.... cos znajde napewno fajnego i taniego i z zakopanego co by za dojazd nie placic:):):) a wy jakie macie kapelki ????? pozdrawiam uzaleznione juz..:) :D
-
Czesc dziewczyny!! rowniez do Was dolaczam. Nasz slub odbedzie sie 16.06.2007 choc ta data moze sie przesunac ze wzgledu na wybor sali ale jestem dobrej mysli.
Dopiero w przyszlym tygodniu - jak wroce do Polski - bedziemy jezdzic po lokalach i ostatecznie zdecydujemy sie na sale :D juz sie nie mozemy doczekac. :skacza:
-
Marta nie pamietam nazwy ale jest z mojej miejscowości :):)
-
no to ja dołączam z miłą chęcią do Was :D
na razie wszystko już zaklepane. sla, orkiestra, kamera i zdjecia....z reszta trzeba jeszcze troche poczekac, a szkoda, bo ja bym z checia juz wszystko pozalatwiala i przesunela czas :D ja to dopiero jestem niecierpliwa, ale nie ma sie czemu dziwic, w koncu sama tego chce i mam nadzieje ze wiem co robie :mrgreen:
pozdrawiam wszystkie przyszle panny młode
-
kamilkan, doskonale Cię rozumiem:) też bym chciala zeby czas szybko płynął !!
widzę że juz nas tu pare zniecierpliwionych jest:) i bedzie wiecej:):)
Ja rowniez pozdrawiam !!
-
no to ja dołączam z miłą chęcią do Was :D
na razie wszystko już zaklepane. sla, orkiestra, kamera i zdjecia....z reszta trzeba jeszcze troche poczekac, a szkoda, bo ja bym z checia juz wszystko pozalatwiala i przesunela czas :D ja to dopiero jestem niecierpliwa, ale nie ma sie czemu dziwic, w koncu sama tego chce i mam nadzieje ze wiem co robie :mrgreen:
pozdrawiam wszystkie przyszle panny młode
Jejku zestresowalas mnie :( ja jeszcze nie mam nic a slub wczesniej mam hmmmm mam nadzieje ze ta sala o ktorej marze bedzie wolna na ten wymarzony dzien.
-
Kochane czas bedzie pędził szybciej niż wam się wydaje każda z Was ma już coś załatwione więc nie macie sie o co martwić macie jeszcze sporo czasu więc możecie na spokojnie wszystko przemyśleć i obmyśleć cenowo aby wszystko grało jak należy Halcia - na spokojnie popytaj jeszcze inne zespoły bo 3000 to naprawde sporo choć cały region pewnie to najtańszych nie należy :)
Pozdrawiam Panny z 2007 roku ;) Madziulek
-
Nikiforka, nie chciałam :D ale chcąc mieć ten zespół co mamy musielismy tak wcześnie zająć termin, a żeby zająć orkiestrę trzeba było zająć salę i tak wyszło. a kamerzysta z jednej miejscowości, a zapisy ma juz na wrzesień 2007 więc nie miałam na co czekać, a przy okazji u niego w studiu zrobimy zdjęcia.
A ja też uważam, że 3000 zł za orkiestre na samo wesele to strasznie dużo. my płacimy 1900 zł za wesele i poprawiny, a zespół ma duże wzięcie i na prawdę dobry, a mimo to cena przystępna. poszukaj a na pewno znajdziesz tańszą :)
madziulek- ja też się cieszę :mrgreen:
-
Co do orkiestry to nie mam z tym problemu mamy kolege ktory zna mnostwo kapel no i sam gra na weselach wiec jak by cos nie wyszlo to on zagra :) niestety moj TZ jest dosc powoly jakies 4 miesiace temu mu mowilam zeby sie rozejrzec za lokalem ale on na wszystko ma czas...wiec wzielam sprawy w swoje rece :) Po swietach bedziemy jezdzic po upatrzonych lokalach i jak sie uda to podpiszemy umowe :)
-
na razie wszystko już zaklepane. sla, orkiestra, kamera i zdjecia....
tez sie troszke zestresowalam ale tylko ci pozazazdroscic ,ze masz juz to co chcialas i nikt ci tego nie zajmnie:)za rok w kwietniu slub bierze znajomy (w krakowie) wypatrzyl sobie salke i wszystko byloby fajnie tylko musial slub przesunac o 2 miesiace bo zostaly tylko dwa terminy na przyszly rok wolne... wiec to tez mnie sklania do szybkich decyzji zanim mi cos z przed nosa ucieknie:):):)
a co do kapelki to z tamtej zrezygnowalam ,kapele w krakowie sa na jeden dzien po 2000 srednio ale jakos nic mi sie nie gra tak jak bym chciala ,wiec szukalam dalej i znalazlam kapele ze slowacji za 1500 i zobaczymy co to bedzie w weekend mamy sie spotkac jak sie uda ale szukam caly czas...
Co do orkiestry to nie mam z tym problemu mamy kolege ktory zna mnostwo kapel
a nie zna jakis z moich okolic?????? :oops:
pozdrawiam
-
Halcia - po pierwsze to Kamilkan ma zaklepana orkiestre, kamerzyste i fotografa anie ja :) ja jeszcze w polu :) A po drugie to nie wiem czy zna jakas z Krakowa, watpie on to raczej Leczna Lublin
-
ajajajaj sorki chcialam kamilkan ,ale zle zaznaczylam :) :D :D :D tak myslalam ,ze nie zna ,szkodaaaaaaa ,ale dzieki za odpowiedz :):):) pozdrawiam i sorki za pomylke jeszcze raz ,chcialam ladnie i szybko i hihihihi jak zwykle cos poprzestawialam..:):):)
-
Załamałam się... :szczeka:
:cegly: My planujemy ślub pod koniec sierpnia 2007, ale nie mamy nic!!! Kompletnie nic :cegly:
-
Te zaklepywanie wszystkiego na rok czy półtora przed ślubem to zwyczajnie sztuczne nakręcania koniunktury. My zaczęliśmy pół roku przed ślubem i jakoś ze wszystkim zdążyliśmy.
-
mozna i tak! ale nam zalezy na najlepszej sali i tej co nam sie podoba! a nawet teraz juz sa rezerwacje na 2008 rok!! to zelezy co kto woli!! ja chce miec profesjonalny zespol i swietna sale a jakbym chciala ja rezerwowac pol roku przed slubem to.. napewno to nie bylaby to ta sala ... i nie ten termin !!
-
Katrinka zgadzam się z Tobą. My też zaczelismy dużooo wcześniej. Mamy salę, zespół, kucharza i obsługę a z kamerzystą jesteśmy umówieni na spotkanie w najbliższym czasie. Mnie też zależało żebyśmy to my wybierali, a jak się zwleka - to później trzeba brać co jest - niezależnie czy się nam to podoba czy nie. Co do zespołu to nasz 2700 (też mi się wydawało, że dużo ale jak posłuchałam na żywo to stwierdziłam, że warto!)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=581&f=581.png)[/url]
-
My też załatwialismy wszystko dużo wcześniej. A dokładnie 1 rok i 9 miesięcy wcześniej.
I prawda jest taka, że jeżeli chce się mieć super fajny zespół, salę, fotografa itd. to trzeba dużo wcześniej wszystko załtawiać. :)
-
My zaczęliśmy pół roku przed ślubem i jakoś ze wszystkim zdążyliśmy.
a ja 3 miesiące przed :mrgreen: i tez zdążyłam więc dziewczyny naprawde nie stresujcie się tym ze ktoś coś ma a wy nie. Kazdy region jest inny i mętalność ludzi też iwć na spokojnie nie dajcie się zwariować :)
-
Faktycznie wszędzie wyglada to inaczej. U nas czyli w podkarpackim-niestety jest jakiś wielki skok na 2007 rok :) jeden lokal, który nam się podobał miał w miesiącach, które nas interesowały wolne tylko jedną sobotę w każdym z nich. Podobnie z zespołem - dzwonimy z zapytaniem czy możemy dotać cos do przesłuchania w marcu, czyli 1,5 roku wcześniej - a Pan nas pyta o datę i mówi, że kalendarz ma juz zapełniony na 2007. SZOK!
-
Te zaklepywanie wszystkiego na rok czy półtora przed ślubem to zwyczajnie sztuczne nakręcania koniunktury. My zaczęliśmy pół roku przed ślubem i jakoś ze wszystkim zdążyliśmy.
My od dnia zaręczyn do ślubu mamy dokładnie 200 dni. I już wiem, że ze wszystkim damy radę. I wszystko jest takie, jak chcieliśmy. Kościół, sala, kamerzysta, itp. Póki co, nie zdarzyło się nam, żebyśmy musieli odejść z kwitkiem, bo ktoś miał zajęty termin.
Zbyt długie przygotowania to nie dla mnie, chyba szykując się na TEN dzień ponad rok nie potrafiłabym się tak wszystkim cieszyć.
Nie martwcie się dziewczyny, zakochanym szczęście sprzyja :)
-
witam:)
no a ja juz salke mam zaklepana tam gdzie chcialam.:)i wolalam to zrobic wczesniej bo jak jezdzilismy za salami sie pytac co i jak to juz masa terminow jest zajeta na 2007 rok a niekiedy nawet na 2008:) z drugiej strony tez musimy niektore rzeczy zalatwic wcze3sniej bo nie mieszkamy na co dzien w zakopcu tylko w krakowie:) narazie to tyle a jak wasze przygotowania:)???
pozdrawiam goraco
-
halcia, witaj :) !
u mnie narazie bylo spotkanie rodzinne i zostaly omowione najwazniejsze elementy:)
dalej szukamy kamerzysty i fotografa, a i do kosciola niedlugo tez pojdziemy, bo u nas juz maja terminy pozajmowane na pazdziernik 2007!
pozdrawiam!
-
hej hej hej
no my mamy plany kosciol zalatwiac w czerwcu tez sie chcemy pospieszyc bo bierzemy slub w starym kosciolku, a na ktora godzine planujecie slubowac sobie.
nam najbardziej odpowiada 16 lub 17 i chyba na tym zostanie:) czytalam wlasnie watek zniecierpliwionych z 2006 i strasznie mi sie podoba ,moze nasz tez sie tak rozrosnie ,zreszta nie moze4 tylko napewno:):):)no ..a poki co tyle od jutra mam mocne postanowienie skonczenia z paleniem.............tylko ta silna wola cos za slaba ....
pozdrawiam !!!!!!!!! :D :D :D :lol:
-
halcia, witaj w wątku:):) noo juz pare nas tu jest zniecierpliwionych!
my chcemy slub o 15 albo o 16! najbardziej by nam odpowiadala 15:30 ale zobaczymy co ksiadz powie!bo u nas to tak co godzinke sa sluby!
zycze powodzenia z postanowieniem:) pozdrawiam
-
Dla mnie najbardziej odpowiednia byłaby 17, wtedy na pewno zdąże z fryzjerem, makijażem, zdjęciami...
Halcia- trzymam kciuki żeby się udało
-
Nam by odpowidał ślub o 15. Tak sobie to zaplanowałam, że do 16 w kościółku, potem życzenia jakiaś 16.30, dojazd do lokalu około 17, te wszystkie ceremoniały na wstępie i obiad pewnie bedzie podany około 17.30-17.45. Chyba tez musimy wczesniej wybrac się do ksiedza, żeby zaklepać ta godzinę :)
-
dzisiaj cos mi nie idzie to rzucanie papierosow wstretnych i niedobrych aaaa szkoda gadac ......
no tez mi sie wydaje ,ze 17 jest ok ,ale mam inny problem bo strasznie chcialabym isc do fryzjerki mojej co jest raczej nie mozliwe bo zmuszona jestem byc w zakopacu pare dni przed slubem juz ,zeby wszystkiego dopilnowac a tam jak na zlosc jest malo dobrych fryzjerow a co gorsza kosmetyczek ...wiec kichaaa,ale najwyzej sama szczele sobie fryzurke i makijazyk i bede wygladac w dzien slubu niepowtarzalnie....jak czarownica:):):) a jutro jade na slubik na chwilke posluchac mojej wybranej orkiestryt jak graja w rzeczywistosci,oby fajnie im to wychodzilo bo plytke maja super:)
pozdrawiammmmmmm:):):)
-
Halcia, to jak już wrócisz z "przesłuchania" orkiestry, to podziel się wrażeniami :mrgreen: A wiesz, że początkowo też myśleliśmy o dacie tej co Wy macie, tylko że sala w czasie wakacji jest nie do wypożyczania niestety, więc musieliśmy ja zmienić, ale może to i dobrze, będzie szybciej :D
-
Witam wszystkie Panny i KAWALEROW!!!! Tak, tak...my tez tutaj jestesmy:P PANOWIE pokarzcie sie PANNOM:) Oki...to moze napisze co my mamy z Narzeczona, a slub 7.07.2007...wiec... mamy "nic" :P Naprawde...zaczynam sie stresowac, bo rodzice jakos sie nie spiesza z rezerwacjami sali, orkiestry itp.:( A my prawdopodobnie w czerwcu wyj. do anglii na pol roku....nie wiem co to bedzie....Moze po romowie naszych mam<spotykaja sie we wtorek 25.04.br :) > cos sie ruszy...ok. Pozdrawiam wszystkich!!!
-
No pięknie...Nie straszcie mnie!!!
Ślub 2 czerwca 2007, ale oczywiście nie mam nic załatwionego...Zaczynamy w maju, bo teraz po prostu mam za dużo do roboty :shock: O ironioo, ten cały stresik odsuwam od siebie o jeszcze kilka tygodni :D
-
Oficjalnie ogłaszam , że Nasza Data to magiczne siódemki :
07.07.07
-
Lady_yes, nie martw się, macie jeszcze dużo czasu więc na pewno ze wszystkim zdążycie
ja dlatego tak szybcuitko wszystko załatwiałam, bo chciałam bardzo tą orkiestrę i żadnej innej i żeby mnie kint nie wyprzedził to musiałam się pospieszyć
pozdrawiam :D i powodzenia
-
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE MAM DOŚĆ!
mamy zap-lanpwany ślub na 25 .08.2007 r.i wstępnie zarezrwowaliśmy salę , problem jest niestety z moimi rodzicami . Oni by w ogóle nie robili wesela, ba mama nawet odradza zakup sukni bo po co niepotrzebnie wydawac pieniadze ,można iśc w zwykłej garsonce . Zresztą moja mama sama wybiera miesiac slubu i nakazuje mi kto ma być świadkiem , ponieważ jak uważa ona płaci i ona decyduje. Zresztą oni widzi moje małżeństwo w czarnych barwach , odradza mi to całkowicie a to ze względu ,że mój narzeczony mieszka 70 km ode mnie i ja bym po ślubie tam zamieszkała . Ona sobie tego nie wyobraza , tym bardziej ,że na reazie mieszkalibysmy z tesciami w ich domu ale obok stoi dom dla mojego narzeczonego trzeba go tylko wykonczyć powoli już zaczynamy. Mama w ogóle sobie tego nie wyobraza , każdy mój pomysł krytykuje, uwaza że bedzie beznadziejnie itp.My byśmy chcieli jakies fajne wesele z suknia , oprawą itp. NIestety dla mojej mamy nie to sie liczy. Po kościele w zwykłych ubraniach do domu i tyle. Czasami mi sie odechgciewa do slubu jeszcze rok a ja sama nie wiem czy tego nie odwołać wszystkiego. Bo do tego czsasu nerwowo sie wykończe. Nie wiem co robić.
-
No cóż, współczuję - mama ma niezdrowe podejście. Myślę, że o wiele lepiej byłoby gdybyś zaproponowała aby rodzice zapłacili za tzw.swoich gości, a Wy za swoich-wówczas jako współfinansująca będziesz miała większą siłę przebicia. Sytuacja trudna ale nie jest beznadziejna - będzie ok. Widzę, że Twoja mama najwyczajniej w świecie czuje, że Cię traci i jest jej przykro bo pewnie kocha Cię zbyt zaborczą miłością. W jej oczach Twój małżonek porwie Cię z rodzinnego domu i już nigdy tam nie powrócisz, już nigdy nie będzie tak jak wcześniej. Owszem nie będzie, będzie inaczej ale nie znaczy to, że gorzej, że będziesz mniej kochac swoją mamę - porozmawiaj z mamą jak z przyjaciółką albo chociaz spróbuj (pamiętam jak moja ryczała jak bóbr jak się wyprowadziłam - jakieś 100m dalej :P)-będzie dobrze, trzeba tylko wszystko sobie wyjaśnić, do ślubu jeszcze trochę czasu jest-mama się oswoi (taki już los mam)
-
:shock:
Po prostu :shock: . Nie wyobrażam sobie jak Twoja mama może się tak zachowywać, z całym szacunkiem dla Twojej mamy :)
Eh, usiadź, wytłumacz mamie jaka jest Twoja wizja ślubu. Że to ma być TWÓJ ŚLUB, a nie Twojej mamy-tylko nie wiem jak na to zareaguje, ja bym zrobiła taką jazdę, że na pewno by kasy nie wyłożyła :)
Po prostu mnie zatkało. Koszasz swojego narzeczonego, chcecie zamieszkać razem, chcecie się pobrać, a własna rodzicielka robi Ci problemu-nie wierzę po prostu :|
:klnie:
W każdym bądź razie jestem całym :serce: razem z Tobą, pisz jak najczęsciej co i jak się układa :przytul: Wszystko będzie dobrze, zobaczysz :)
-
hej!
Maju wiesz ze współfinansowaniem to troche niemożliwe , ponieważ ja nie pracuje bo przede mną ostatni rok studiówi obrona pracy mgr .Pracuje tylko nareczony ale on na razie wszystkie swoje pieniądze wkłada w dom , który hcemy jak najszybciej wykończyć, przynajmniej 2 pokoje łazienke i kuchnie . No cóż i wszyscy mi sie dziwią bo jakoś nikt ze swoimi rodzicami nie ma takich problemów przed ślubem , tylko ja , nIkt nie umie mi doradzic, a uwierzcie ,że co zaczynam rozmowe z moją mamą to jest zaraz- a co nie ma innego tematu? Przestań juz o tym gadać itp. Chcielismy ślub w czerwcu , no to musiewlismy zmienić zdanie bo moja mama chce w sierpniu i koniec. Ona ze wszystkim zdązy itp., ja wiem że gdybyśmy sami sobie nie załatwili sali to ona by to tak przeciągała i ( bo przeciez jeszcze jest czas) to juz by nic nie było a moja mama dopięłaby swego i nawet malutkiego przyjęcia by nie było. Po co komu suknia i oprawa skoro nie to jest wazne dla mojej mamy a moje cięzkie zycie po ślubie. Wyprowadze sie tylko godzinke drogi samochodem ode mnie z domku . Teraz w maju mają się spotkac rodzice zeby omówic szczewgóły slubu, już sie tego boje jak moja mama wyskoczy ze swoimi rewelacjami i ze ona takchce i koniec. Ja juz powoli mam dość a co dopiero będzie za rok, czasami mam ochote to wszystko odwołać bo do tego czasu to chyba wpadnę depresje a juz na pewną jakaś nerwicę.Czemu mama stara mi sie to wszystko obrzydzić? Ze jej sie 1-sze małzeństwo nie udało to nie znaczy ,że ze mną bedzie to samo.
-
Oswoi się kobieta - ja bym już ją oswajała, tak weekendowo ja opuszczaj-będzie zła ale potem przywyknie (co się nasłuchasz to Twoje)-głowa do góry. Jak teraz jest pod górkę to kiedyś musi być z górki :wink:
-
witajcie
ANIUTEK witaj w klubie w takim razie bo moj tatus ma takie same zdanie jak twoja mama,ale to mi i tak nie przeszkodzi w moich planach.juz jestem po paru z nim zwadach i sie poddalam w przekonywaniu go ale nie zmienilam swojego zdania co do slubu.Moj plus jest taki ,ze ja pracuje i sama sobie zapracuje na slub + moj narzeczony ,bo juz dawno postanowilismy ze w miare naszych mozliwosci chcemy jak najwiecej oplacic sami.Ja mam jeszcze inny problem bo moi rodzice sa w separacji i boje sie zebym na slubie jakis jazd nie miala ze strony taty wlasnie ale poki co widze wszystko kolorowo,wiec sie nie lam i nie daj sie mamie bo to twoj dzien i twoje zycie a mama predzej czy pozniej sie przekona tylko sie nie poddawaj i postaw na swoim.powodzenia :):) i trzymam za ciebie kciucki i wszystko sie ulozy zobaczysz :lol:
-
Halcia, moi rodzice są już po rozwodzie, ale mimo wszystko boję się jazd ze strony ojca. Najchętniej nie zapraszałąbym go w ogóle, ale nie wypada :|
Ostatnimi dni wszystko tak pięknie się układa, na weekend jedziemy do rodziców mojego narzeczonego poinformować, że chcemy wziąć ślub w czerwcu 2007 .
Już widzę moją przyszłą teściową :mdleje: chociaż to fajna kobitka jest :D
Propozycji do pomocy mamy wiele, sporo osób chce Nam pomóc :Wzruszony:
Jak wszystko pójdzie po naszej myśli to sporo zaoszczędzimy :) Ale nie zapeszam
-
Aniutek nie zalamuj się. Najwazniejsze to żebyście razem z narzeczonym podejmowali decyzje bo to wasz slub i wasze zycie. Fakt, że rad i tych madrzejszych i czasem głupich trzeba wysłuchać ale jeżeli bedziecie się rzymać razem i wszyscy zobaczą, że mówicie jednym głosem to bedzie innym trudniej chcieć urzadzać wam przyszłość.
-
Dzisiaj stuka mi 400 dni do ślubu :D
-
Hej, dzieczyny, co tak cicho...
Czerwcowe Szczecinianki...są???
ALbo inne, DZIEWCZYNY odezwijcie się :D
-
hej hej
z tego wszystkiego zapomnialam napisac ze sluchalam tej mojej orkiestry na zywo i graja rewelacyjnie.na weselu ludzie bili im brawo prawie po kazdej piosence a grali tak ,ze az korki wywalilo ale ze orkiestra przygotowana na wszystko nadrabili akordeonem ,wiec chyba mam juz orkiestre .......chociaz jeszcze musze posluchac jednej bardzo polecanej :)
lady_yes napisz jak tam twoja tesciowa przyszla zareagowala na te wiadomosc:)
moja sie bardzo ucieszyla i przejela strasznie ale milutko bylo
:):):)
-
Tak :biczowanie: albo tak:glupek: :szczeka: : lub :nerwus: albo jeszcze :mdleje:
Mam nadzieję, że przyjmie to jednak pozytywno normalnie...
Swoją drogą Ola jestem :D
Zdam relację po powrocie , mam nadzieję, że nikt się nie będzie pukał w czoło i
-
lady_yes, ale CI fajnie 400 a u mnie 464 ! ale i tak ciesz sie!
u mnie nic sie narazie nie dzieje! mamy juz wstepnie wybranego kamerzyste i fotografa no ale jeszcze czeka nas spotkanie z nimi ! i samochod tez niedlugo bedziemy zamawiac! u nas to tak wczesnie trzeba,ale przynajmniej teraz mam troche czasu sie tym zajac a potem bedzie praca! Pozdrawiam :D
-
W mnie wszystko jest w fazie wstępnej :D
-
Zaregowała spokojnie, najpierw :shock: , ale później już jakoś poszło:)
Wystraszyłam się z tą rezerwacją sali, zadzwoniłam do jednej i dowiedziałąm się, że nie prowadzą zapisów na 2007 :D
Soł czekam i powoli zabieram się za przygotowywanie
:D
-
Jeszcze nie prowadzą :)
-
to moze u nas na slasku tak wczesnie trzeba rezerwowac:) teraz zamawialsimy fotografa i kamerzyste i mielismy szczescie bo aurat mieli tylko nasza date wolna a tak to do konca pazdziernika pozajmowane ... a teraz szukamy autka (ostatnio dzwonilam i nasz termin byl zajety i szukamy dalej) !! a niedugo tez wybieramy sie do ksiedza..
Pozdrowionka
-
Katrinka ..... :shock: :shock: :shock:
teraz zamawialsimy fotografa i kamerzyste i mielismy szczescie bo aurat mieli tylko nasza date wolna a tak to do konca pazdziernika pozajmowane ... a teraz szukamy autka (ostatnio dzwonilam i nasz termin byl zajety i szukamy dalej)
a może tak mało jest oferowanych usług i stąd tak pozajmowane terminy??!! :shock:
-
Coś się ruszyło :)
Piszcie dziewczyny, co macie załatwione :shock: , bo ja nic :) I nad czy się zastanawiacie..bo przed Nai jeszcze dłuuuuuuuuuga droga :lol:
-
okruszek, uslug oferowanych jest za duzo ja sie nie moglam zdecydowac ! ale jak sie dzwoni to mowia ze w 2007 to jakies szalenstwo!
-
Dobra, idę jutro rezerwować, bo mi się zaciska pętla na szyji przez wyjazd :)
Wstępnie fotograf, w poniedziałek zespół i kamerzysta a co do sali, to mam problem
Dziewczyny, no co z Wami??
-
u mnie narazie zastoj z przygotowaniami bo nie mozemy sie kompletnie zgrac z wolnym czasem ,ale poczatkiem czerwca bedziemy pare dni w zakopcu i bedziemy rezerwowac date i godzine w kosciele ,szukac autka (niestety z tego co wiem to maly mamy wybor ) decydowac co do orkiestry no i rozgladniemy sie za kaqmerzysta jakims jesli czasu straczy na wszystko .... :) :) :)
-
Jutro konkretnie obgadywanie co do wesela, sali i taich tam pierdół...:D
-
lady_yes, napisz co ustaliliscie
my narazie zastanawiamy sie nad godzina w Kosciele czy 15 czy 16 .. zeby ze zdjeciami zdazyc w plenerze, ale chyba bedzie 15 !
pozdrowienia :)
-
Katrinka, a u Nas chyba 16.00 :D
Jutro Ci napiszę co ustaliliśmy :D
-
no to widzę dziewczyny, że przygotowania w toku :D no to super, mamy dużo czasu żeby wszystko przygotować tak jak chcemy i wybrać to co nam sie najbardziej podoba :mrgreen: ja mam już chyba wszytsko :? zespół, kamerzysta, fotograf, sala, w poniedziałek będą kucharki... i to chyba na razie tyle
Katrinka, tak szybko idziecie do księdza :?:
-
No to ja też się dopiszę!!! :dzidzia: :jupi: Wreszcie :jupi:
:arrow: Termin: 15 września 2007 r. :jupi:
:arrow: Sala :jupi: Paradise (Zawady koło Kłobucka :P ) i menu tak mniej więcej :obiad:
:arrow: Zespół Fatum (znajomi :P ) :koncert:
Narazie tyle, teraz zaczynamy poszukiwania kamerzysty i fotografa!! (już jakieś namiary są ale na kogo się wreszcie zdecydujemy to się okaże!! :jupi: :brawo:
-
No i zmieniliśmy datę na 19 maja, moja mama nalegała.
Generalnie była możliwość wrzesień albo maj, no i wybraliśmy maj. Dokładnie dzień po moich imieninkach, hehe, dwie pieczenie na jednym ogniu.
W piątek wielkie poszukiwanie sali, jutro kamerzysta i zespół.
-
Witam wszystkich :D My mamy datę na 16.06.2007r. (już się nie mogę doczekać) zarezerwowaliśmy sale i jesteśmy w trakcie szukania orkiestry. W wakacje chcemy zaliczyć kurs przedmałżeński.
-
witaj marmulek
nad kursem tez sie zastanawiamy ,zeby zrobic go wczesniej i miec"z glowy":) i to jest chyba dobry pomyls
lady_yes jak tam kamerzysta i zespol????
u mnie zastoj wiec o sobie nie mam co pisac ale co u was macie cos wiecej???????
pozdrawiam
-
Zawsze lepiej wcześniej odbębnić kurs-potem człowiek nie ma czasu. my robiliśmy pół roku przed
-
my dopiero w przyszłym roku idziemy na kurs, bo u nas jest tylko raz w roku. w tym stweirdzilismy ze jeszcze za wcześnie, więc czekamy do stycznia
-
murmelek, witaj :)
my bylismy wczoraj zoabczyc zdjecia i video suuuper:) zdecydujemy sie:)
a dzis zalatwilismy godzinke w Kosciele, slub bedzie o 15:00 :)
tylko to autko jeszcze nam zostalo i spokoj na jakis czas! a jesli chodzi o nauki to pewnie tez pojdziemy w przyszlym roku!
pozdrowionka
-
Dziewczyny!
kurcze , to tak wcześnie trzeba wszystko rezerwować . My mamy wstępnie zarezerwowaną salę , bo z tym rzeczywiscie był problem terminy juz pozajmowane- troche mnie to przeraziło , no ale cóz! A jak ja widze ,ze Wy juz tak wszystko szybko załatwiacie to sama nie wiem co robić. Ja myslałam ,że fotografa to bedziewmy szukac dopiero od grudnia- stycznia ( bo kamerzysty nie chcemy wolimy wydać wiecej na fajne foty- a poza tym nienawidze siebie ogladać na kasetach) Tak samo myslałam o ksiedzu . A kurs chciałam zrobic moze w październiku ,żeby to wcześniej odbebnic. Orkiestre tez tak myslałam koło października- listopada( bo rozwazamy mozliwośc wziecia zespołu kolegi mojego lubego z pracy) ja kompletnie nie mam pojecia kiedy to wszystko sie załatwia- znajomi załatwiali ledo przed i mówią ,ze nie ma sie co spieszyć. Ale widzac wasze pozałatwiane juz sprawy zaczynam się troche obawiać. No chyba ze wesela nie będzie( bo do tego dązy moja mama)to odpadnie orkiestra i sala
-
My idziemy w piątek :) Załatwiać salę i kamerzystę, :Fotograf:będzie w październiku, kiedy Pan Arsoba wróci z emigracji, zespół :koncert: zarezerwowany, musimy się tylko dogadać co do ceny, bo to Nasi znajomi, jak załatwimy salę to i ze znajomym kucharzem trzeba będzie w końcu pogadać :D :obiad:
W piatek jak będziemy mieć już salę to pójdziemy do kościółka datę i godzinkę zarezerwować :D Na szczęście moja siostrzyczka działa aktywnie w tych Kościelknych kółkach, więc...jakoś to będzie :D
Może napiszę wstępnie na co się decydujemy:
kamerzysta :arrow: studio Wyli
fotograf :arrow: Jurek Arsoba...(chociaż po madziulkowych zdjęciach jestem skłonna zastanowić się nad PaGoMą)
kościółek :arrow: parafia im. św. Jana Bosko w Szczecinie
sala : hmmmm, tu jest jeszcze jedna wielka niewiadoma :roll:
-
Lady, a który zespół muzyczny wybraliście??
-
hejka !!! My slubujemy 07.07.2007r. i jeszcze nic nie mamy:( W lipcu wyj.do Anglii, wiec w czerwcu musimy chociaz zarezerowac sale i kosciol. Pozdrawiamy!
-
Lady, a który zespół muzyczny wybraliście??
Nazywają się adamuz :D
Chłopak i dwie dziewczyny, a śpiewają pięknie ....
-
My slubujemy 07.07.2007r. i jeszcze nic nie mamy:( W lipcu wyj.do Anglii, wiec w czerwcu musimy chociaz zarezerowac sale i kosciol.
Moim zdaniem z salą powinniście już ruszyć bo to bardzo chodliwy termin. Ja zaczełam szukać sali w kwietniu i już ten termin był zarezerwowany i ostatecznie wyszedł 14 lipiec 2007.
-
Ja jutro idę rezerwować salę...na szczęście mój termin był wolny, tydzień w przód i w tył (łącznie z piątkami) był zajęty :|
Ufff, sala, zespół, jutro też kamerzysta i może fotograf...Kościół i z głowy :D Na najbliższe pół roku :)
-
lady_yes, na jaką sale się w końcu zdecydowałaś??
-
Jutro napiszę jak ją zarezerwuję :D I wkleję zdjęcia :)
-
wklej wklej koniecznie, ja tez poczatrkiem czerwca postaram sie wkleic zdjecia ze swojej:)
-
(http://img359.imageshack.us/img359/2663/sala5er.jpg) (http://imageshack.us)
a oto nasza sala :) :)
-
witajcie
ja biorę slub 07.07.07 :D
-
Katrinka, piękna ta twoja sala, nawet za wiele nie musisz dekorować, bo ma swój urok.
-
bella1974 witaj w naszym gronie ,jak tam twoje przygotowania??? napisz cos wiecej co juz macie zalatwione:)
Katrinka zgadzam sie z kamilkan sala super ,przesliczna:)pozdrawiam:)
-
Katrinka, sala jest prześliczna :D Aż Ci jej zazdroszcze!! :roll:
-
Katrinka, faktycznie sala piękna :)
-
Ach Katrinko ja też zazdroszczę Ci takiej pięknej sali. Mam pyatnie czy to gdzieś w Szczecinie jest ta sala :?: Ja już nie skorzystam, ale dobrze wiedzieć na przyszłość, bo w rodzinie kolejne wesela już w przyszłym roku :wink:
Ledy_yes, a czy Ty masz już wybraną jakąś salę?? Jak idą poszukiwania :?:
-
Mam, mam- sala na ogródkach działkowych na Derdowskiego...
Te balony w X to są ich, jak mi się nie podobają mogę zdjąć i założyć swoje dekoracje.
(http://img91.imageshack.us/img91/3896/obraz0010xj.jpg)
Miejcówka zespołu i połowa p. prezesa
(http://img91.imageshack.us/img91/9098/obraz0032vh.jpg)
Moje dziwne zbliżenia (chciałam uchwycić kolor ściany, serce itp...)
(http://img91.imageshack.us/img91/1003/obraz0056om.jpg)
Jak wygląda fisut i balony :mrgreen:
(http://img160.imageshack.us/img160/1064/obraz0046rv.jpg)
Dekoracją zajmie się - najprawdopodobniej moja koleżanka z architektury :D
Oprócz tego na dzień dzisiejszy mamy :
:koncert: adamuz
:Fotograf: i kamerzysta w jednym czyli PaGoMa :jupi:
:obiad: kucharz -który powiedział, że zrobi jedzonko za darmo, ale i tak mu się coś odpali
Jeszcze tylko rezerwacja w Kościółku i mogę z czystym sumieniem wyjechać :)
-
Sala sprawia wrazenie calkiem przyjemnej! No to teraz mozesz spokojnie pakowac walizki i w droge :D
-
Lady gratuluję. Ta sala mi się podoba, bo te wcześniejsze to nie bardzo. A ta jest naprawdę ładna. Cieszę się, że udało Ci się znaleźć odpowiednią salę. No to 2 czerwca 2007 będziesz tańcować, że hej :jupi: :D
Lady_yes jeśli o salę chodzi to nic dodać nic ująć. Bardzo mi się podoba
-
Kibelki może nie teges, no ale nie będę wybrzydzać :mrgreen:
-
Lady yes - ładna sala - fajnie, ze na podłodze jest parkiet a nie płytki - lepiej się tańczy i jest lepsza akustyka :)
-
fajnie, ze na podłodze jest parkiet a nie płytki
prawda, ale nawet parkiet trzeba przetrzeć jakims płynem antypoślizgowym (trzeba sprzątaczce o tym wspomnieć - tak na wszelki wypadek), bo byłam m kiedyś na weselu, na którym na parkiecie jak na lodzie można było jeździć.
-
Próbowałam po tym parkiecie pojeździć, ale się nie da :oops: Na szczęście...A ślizgające butki miałam...Czemu jeszcze rok i 17 dni :(
-
Ten rok minie nim się obejrzysz. Po wakacjach będzie tak leciało do Świąt i Nowego Roku, a potem to już szybciutko. Zobaczysz za rok powiesz: "to już?? kiedy to zleciało??" :wink:
-
:mrgreen: Mam nadzieję,bo już chciałabym, żeby był 2007 :) Co by mi 17 dni zostało...Na szczęście mam już prawie wszystko załatwione i mogę się przygotowywać do wyjazdu...ufff..
Halo, dziewczyny z 2007, co u Was??
-
Lady yes sala bardzo ładna, a z tą dekoracją różową wygląda super. :)
My też mamy salę ogódków działkowych i muszę powiedzieć, że mieliśmy straszny problem z salą, bo były beznadziejne z jakimiś lamperiami i wypadającymi okna i ochydnymi ubikacjami, beznadziejnymi zastawami i na dodatek bardzo małe. W końcu wybraliśmy, według mnie bardzo ładną i dużą. :)
Nie martw się, że jeszcze dużo czasu Wam zostało. My załatwialiśmy wszytko prawie 2 lata wczesniej, więc czekałam jeszcze dużej od Ciebie i nadal czekam. :)
Zobaczysz jak szybko zleci ten czas. :)
-
witajcie
Juz mamy sale ,orkiestre ,kamerzyste i fotografa ,narazie tyle :)
-
lady yes, ślicznie wygląda ta twoja sala przystrojona, bardzo mi sie podoba. a dekoracja będzie taka sama jak na zdjęciu?? czy zmienisz kolory?? ja bardzo bym chciała mieć dekoracją pomarańczowo- białą, a bukiet z herbacianych róż, takie ciepłe kolorki, na pewno nie niebieską ani zieloną
-
My załatwialiśmy wszytko prawie 2 lata wczesniej
Jaaaa... podziwiam, ja bym chyba oszalała tak długo planując. Jestem tak niecierpliwa.
Bardzo się cieszę, że mimo iż zaręczyliśmy się w lutym, to zdołaliśmy zorganizować ślub w tym roku. Mieliśmy szczęście :) Te pół roku narzeczeństwa wydaje mi się wiecznością, a co dopiero rok, albo dwa...
Dlatego kibicuję Wam dziewczyny, bo naprawdę potrzebujecie wytrwałości i cierpliwości. :luzak:
-
No własnie dlaczego to jeszcze tak długo ,ponad rok.
Powiem Wam ze jak zarezerwowalismy sale to spac w nocy nie mogłam,chyba nerwy i od tego dnia cały czas myśle o tym ślubie,jak to bedzie ,czy wszytsko bedzie oki,jaka sukienke wybrac,jak sie uczesac itd.
normalnie tragedia :(
-
Dlatego kibicuję Wam dziewczyny, bo naprawdę potrzebujecie wytrwałości i cierpliwości
ja tez!
A marta to powinna Nobla zdobyc za swoja cierpliwosc :mrgreen:
-
A marta to powinna Nobla zdobyc za swoja cierpliwosc
Dla mnie Noblem będzie 12 sierpień 2006r. :serce:
-
pięknie to Marta ujęłaś!!! :Wzruszony:
-
lady_yes, sala na prawdę jest bardzo fajna! jeszcze jak ją udekorujesz...to ogole będzie super :D Zrobiłas krok milowy w przygotowaniach!! :mrgreen:
-
kamilkan, no napewno nie zielona i niebieska, myślę właśnie podobnych kolorkach, chociaż mi ogólnie róż nie za bardzo :roll: Ale t dekoracja mi się podoba :|
-
Ciesze sie ze wam sie podoba moja sala:) jest w ona w woj.slaskim !!
lady_yes, piekna :)
-
Nasz ślub będzie 7.7.2007, mamy już zarezerwowaną salę :jupi: i na tym na razie poprzestaniemy, bo orkiestry ani DJa nie chcemy. Aha, no bedziemy jeszcze męczyć księdza żeby zarezerwował nam termin mszy 8)
Z grubych spraw zostaje jeszcze:
fotograf i ewentualnie kamerzysta
kiecka (już się nie mogę doczekać, ale na przymiarki jeszcze za wcześnie, na razie oglądam w internecie :roll: )
zaproszenia
:mrgreen:
-
Katrinka, dzięki, Twoja jest również urocza.
-
aż Wam dziewczyny zazdroszcze, że macie takie sliczne sale...ja mam taka normalną (sala w szkole- bedziemy mieli duze wesele, ok 150 osób, a u nas nie ma tak wielkiej sali, więc nie miałam wyboru) i żeby ona pieknie wyglądła, to wydam majątek :cry: na dekoracje.
ale mimo wszystko szkoda że to dopiero za rok...sami ustaliliśmy termin, żeby spokojnie ze wszystkim zdążyć, ale nie myślałam, że będę aż tak niecierpliwa...
-
Tak sobie czytam i Wam zazdroszczę. Mój ślub chyba będzie 13.10.2007, ale to jeszcze nic pewnego. Mój M. ciągle zwleka z oświadczynami, a bez tego to nawet mi głupio na to forum zaglądać :( czuje się jakby nieuprawniona. A tak bym już chaciała...
Pozdrowionka
-
busia!!no co ty!!a gdzie napisane, ze mogę udzielać się tylko panny przygotowujące ślub??
ja nie planuję slubu ale tak mnie to forum wciągnęło....normalnie szok - uzależnia :mrgreen:
-
busia, e tam :) Oświadczy się szybciorkiem i jeszcze Nas przegonisz :D
kamilkan, a masz zdjęcie?? Na pewno sala jest piękna :D Gdzie konkretnie będzie weselicho??
-
Dziwczyny, dzięki za słowa otuchy. Jesteście kochane. Duża buźka :Wzruszony:
-
Ale wiecie co jest najgorsze: ja mam pisać pracę magisterską, termin mnie ściga, a ja już drugi dzień po tym forum buszuje! Anusia, masz rację - uzależnia i to bardzo!
-
lady yes nie mam zdjecia, wiesz jakos mi sie nie spieszy je zrobic...chyba dlatego ze dokladnie wiem jak ona wyglada, w koncu chodzialm pare latek do tej szkoly... wiesz co, na prawde nie ma co podziwiac. to sa dwie sale, w jednej sie tanczy, a w drugiej stoja stoly i obydwie sale maja inne kolory i tez jest problem z dekoracja, czy kazda sale na inne kolory, czy obie tak samo...ale obiecuję Ci, ze jak kiedys takie zdjecia zrobie, to je zobaczysz :D pozdrawiam goraco
-
Właśnie zastanawiam się czy iść już do Kościoła rezerwować termin? Najważniejsze, że dużo mam zarezerwowane...Za dwa tygodnie stuknie mi rok do ślubu :)
-
w kościele mogą jeszcze nie robic zapisów na przyszły rok - ale dla pewno,ci możesz pójść i pogadać
-
Hej Dziewczynki :) My mamy slub 28.04.07 i już nie możemy się doczekac. Ślub chemy wziąć w innej parafii niż nasz i dziś byliśmy tam pytać księdza, co musimy uzyskac z naszej parafii. A więc na początek nie musimy się spieszyć :) ksiądz powiedział, żebyśmy przyszli ok. grudnia i wtedy mieli ze sobą pozwolenie (licencję) od "naszego" proboszcza:) [/u]
Zarezerwowane mamy:
:arrow: salę
:arrow: kucharza
[shadow=olive]Nastepnie rezerwujemy:
:arrow: orkiestrę (już niedługo) :koncert:
:arrow: fotografa (już mamy upatrzonego)[/shadow]
A poza tym to mamy zrobioną listę gości, tata ma kolege na wsi i od stycznia będzie nam hodował świnki, cielacza i króliczki do jedzonka :obiad:
Suknie oglądam w necie, byłam już w paru salonach, ale tylko się rozejrzec i spytać kiedy powinnam przyjść. Panie powiedziały, że październik-listpad, wtedy zaczynaja się pzreceny i suknie nie są przebrane ;) .... mam nadzieję, że szybko czas zleci :)
-
Co do księdza nasz nowy poboszcz, powiedział, że nawet nie mają jeszcze kalendarza na przyszły rok:) Dlatego pójdziemy w grudniu:) :tupot:
-
martyna1985, witaj :) no to macie juz pare rzeczy zglowy :D
u nas narazie okey w salonach nie bylam jeszcze tylko wystawy oglądam hehe;) noi fotki w necie (sa juz kolekcje 2007) i juz sie nie moge doczekać kiedy bede przymierzac :):):)
-
w salonach nie bylam jeszcze tylko wystawy oglądam hehe;) noi fotki w necie (sa juz kolekcje 2007) i juz sie nie moge doczekać kiedy bede przymierzac
to tak jak ja :D i co chwilę inna mi się podoba bardziej...
-
Witam Was!! Ja tez jestem z 2007 :) tylko ze z wrzesnia :) Moge sie dolaczyc?? Tylko z Wami znajde wspolny jezyk, bo innym to jeszcze miesiac albo dwa zostal :)
-
Moge sie dolaczyc??
Co za pytanie. JASNE!!
Co już macie?
-
EMka pewnie że tak, zapraszamy i czekamy na relacje z przygotowań :mrgreen: uwielbiamy to
-
Dziekuje Wam bardzo za tak mile przyjecie!! :brawo: Ja juz jestem naprawde zakrecona wokol tego tematu!! Az mnie to przeraza!! I co najgorsze moj narzeczony nie rozumie tego, ze ja juz zaczynam przezywac wszystkie te przygotowania (moja mama zreszta tez) i smieje sie ze mnie, ze minie to dopiero po slubie :oops:
No coż - z rzeczy ktore mamy juz na slub to nie ma praktycznie jeszcze nic :) Ale spokojnie, w te wakacje ruszamy do boju :D Mamy juz plany by w czerwcu zarezerwowac sale (mniej wiecej wybrana) i kosciol (bylismy juz nawet na czyims slubie w sobote zeby zobaczyc jak tam wyglada). Pozniej zabierzemy sie za zaproszenia no i za suknie (bo nie moge sie zdecydowac, czy szyc czy kupowac) - na razie bardzo mi sie podobaja te od firmy Sincerity, ale przeciez krawiec tez moze odwzorowac jej kroj! Potem czas przyjdzie na zespol :koncert: i z tym bedzie najwiekszy problem :klotnia: . Potem fryzjer, kosmetyczka, kwiaciarka, auto, dokumenty, nauki... itd. Ale sprawozdanie bede Wam zdawala na pewno na biezaco :P Pozdrawiam!!!!
-
EMka, witaj wśród nas zniecierpliwionych :) :) !!
-
Witam :)
chyba jeszcze do tego tematu nie zaglądnęłam.. a powinnam :D ślub będzie 28 kwietnia :)
załatwione już jest:
:arrow: lokal weselny i "poprawinowy" MARINA :)
:arrow: fotograf Pan Jerzy Arsoba :D
:arrow: zespół :) nazwa wypadła.. chyba Blue Band :D
no i w sumie to tyle:) za kiecka pochodze po wakacjach.. narazie wygrywają kolekcje la spoy :shock: :D
-
U nas raczej bez zmian :) No bo co moglo sie wlasciwie zmienic przez 2 dni... Szajo, ale Ci zazdroszcze! To juz w zasadzie tak niedaleko do Waszego slubu! Mam nadzieje ze i u nas ten czas zleci. Pomyslalam sobie, ze moze wkleje fotki sukienek, ktore mi sie podobaja... Jestem ciekawa co o nich sadzicie... - to tez moj faworyt numer 1 :) Mam nadzieje ze to wklejanie jakos poszlo... :lol:
-
Lady_yes i Kamilkan macie śliczne sale i propozycje dekoracji też są super :)
-
madziulek, bardzo dziękuję...
-
No to jeszcze raz... trzeba bylo najpierw instrukcje przeczytac, byloby latwiej ;) (http://www.sinceritybridal.com/photos_big/3152_b1_050929041112.jpg)
(http://www.sinceritybridal.com/photos_sml/3079_s_050118110534.jpg) - to moj numer jeden :)
http://www.sinceritybridal.com/photos_big/2962_b1_050119053947.jpg - a ta numer dwa :)
Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione!!!
-
Madziulek, ja raczej nie mam ślicznej sali :mrgreen:
-
a kiedy bedziecie chodzily za sukniami? :) ja chyba zaczne w listopadzie... albo nie wytrzymam i wczesniej ;) mam nadzieje ze moja la sposa (moje typy tote modele 5848, Galatea, Gante, Gaula) bedzie na mnie ladnie lezec ładnie.. mam nietypowe rozmiary... na gorze 36/38 na dole 40 :] wiec chyba bede musiala szyc na miare... sie zobaczy :mrgreen:
-
Dziewczyny!
Wy to juzmacie tyle porezerwowane a ja dopiero salę- wczoraj bylismy podpiusać umowe- RESTAURACJA CATAMARAN w Dąbrowie Górniczej( nad jeziorem Pogoria 1) fajno,że mamy takie miejsca na śląsku. Mam zdjatka tej sali ale nie umiem wklejać. Zreszta można ja sobie zobaczyć na necie, maja swoją stronkę.Jak sie naucze wklejac zdjatka to zaraz wkleję .Ksiadz mi powiedział,że mamyprszyjśc po Nowym Roku bo oni jeszcze nie prowadzą kalendarza na przyszły rok( ale zastanawiam się nad wynajeciem firmy do dekoracji kościołów , sal i aut) bo widz ich prace i bbb mi sie podobały - CO O TYM SĄDZICIE? :D Rozglądamy sie juz za zespołem , bo czekamy jeszcze na płytkę Wojtka kolegi z pracy , który ma swój zespól ( chyba co znajomy to znajomy nie? :lol: )a autko tez niby na dzis mamy chłopaka kolezanki srebrne Audia4 tez mamy zdjątko! Za fotografem tez sie rozglądamy , coś tam mamy na oku! ( bo ja jestem za tzw reportazem + plener) bo kamery nie chcemy!a z sukienka to będzie problem, bo nie wiem co mi pasuje i to co mi sie podoba to kosztuje jakies horrendalne sumy ALE SIE JESZCZE ZOBACZY JEST CZAS! Wy juz macie tak dużo , a my jeszcze prawie nic! :D
-
Aniutek, spokojnie zdążycie ze wszystkim. Ważne, że na parę rzeczy masz namiary i mniej więcej wiesz czego szukasz. masz już salę, reszta szybciutko poleci. niedługo napiszesz man ,że już wszytsko załatwione :D miłych przygotowań :mrgreen:
-
Aniutek83, spokojnie...Ja wiele rzeczy pozałatwiałam dzięki dziewczynom z forum :)
A zdjątka wyslij mi, to CI je wkleję. Mój mail: agolys@wi.ps.pl
-
No koleżanki widzę, że u Was też już przygotowania się rozkręcają. Ale fajnie, to w przyszłym roku też o tej porze będzie ruch w wątku odliczeniowym (pewnie znów nie będę mogła nadążyć kto i co ma już załatwione) :wink:
-
lady_yes wysle ci akle dopiero w niedziele bo nie sciagnełam je na kompa a narzeczony ma na aparciku , asle wysle to sobie zobaczycie! nie bede podewad stronkilokalu bo to kryptoreklama ale mozna znaleazc na googlach wpisujac nazwe lokalu i miejscowośc! No ja dziś dostałam namiary na fotografa, jakis artysta( ale robi sliczne zdjatka nie sztuczne wystudiowane pozy na sianie) Ale ja sie kurcze nie znam na cenach bo brat z nim gadał i powiedz ze chce 500 zł + iles tam od zdjecia! To duzo? bo koło mnie pan mi powiedz za cały reportaz. + plener 690 zł! A ja się boję ,że nie zdaze tego wszystkiego załatwic!
-
a u mnie dzisiaj równe 400 dni do ślubu :mrgreen: :mrgreen: w końcu nie ponad, a teraz będzie coraz mniej :mrgreen:
-
no to super kamilkan:):):) teraz to juz z gorki bedzie:) a moje za tydzien w takim razie bedzie:):):) hihihi ale fajnie...:)
-
Melduje sie kolejna Panna Mloda 2007. Przyjmiecie mnie do swojego grona dziewczyny?
-
Przyjmiecie mnie do swojego grona dziewczyny?
no pewnie że tak :hello:
napisz nam co masz juz załatwione :D i odliczaj razem z nami :mrgreen:
-
:hello: Cześć, pisz koniecznie co juz masz?
-
:mrgreen: WITAMY :D pisz, wklejaj zdjęcia :D
-
ewak, oczywiście :) :) Witaj wsrod nas zniecierpliwnych ...
my mamy 433 dni do slubu wiec za 33 dni bedzie 400-tka:)
-
witamy ewak witamy goraco:)
-
:hello:
Wlasciwie to nie mamy nic tak do konca zalatwionego. Fotografa i zespol mamy jedynie umowionych i planuje podpisac z nimi umowy jeszcze w tym tygodniu. Poza tym wybralismy sale, ale z kolei rezerwacje na nia sa przyjmowane dopiero od 1 pazdziernika, takze z tym tematem tez stoimy. Generalnie na dzien dzisiejszy istnieje wstepna lista gosci i pomysl na wesele. Planuje slubowac nad samym morzem, a wesele urzadzic w osrodku, ktory znajduje sie 150 m od plazy. Teraz musze tylko konsekwentnie dazyc do celu.
-
Aniutek83, powklejałam tam gdzie byc powinny, czyli :
Wasze zdjęcie tu : https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=74604#74604
Zdjęcia Sali itp. tu : https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=74609#74609
-
Czesc dziewczyny!! Pisze do Was, bo tak mi sie smutno zrobilo. Okazalo sie ze termin ktory wyznaczylismy moze nie dojsc do skutku. A ja juz sie tak napalilam :( Chcialam juz sali szukac i kosciol rezerwowac a tu narazie wielka niewiadoma!! Wszystko zalezy od tego czy moj A. dostanie prace a kiedy ją dostanie tego nikt nie wie... Bo jesli nic sie z praca nie uda, to nici z naszego wrzesniowego slubu! Dopiero wtedy we wrzesniu zaczelibysmy sie zastanawiac kiedy ustalic kolejny termin. Strasznie mi przykro. Mam tylko nadzieje ze informacja o pracy bedzie na dniach. Pozdrawiam!!!
-
EMka, będzie dobrze ...Wszystko pójdzie po Waszej myśli-życzę tego z całego :serce:
-
Witam :D :D
tu mnie jeszcze nie bylo a powinnam zacząc od tego wątku :wink: pewnie chcecie wiedzieć co mam już załatwione to powiem że nic :wink: bo nawet dokładnej daty nie mamy chyba będzie koniec kwietnia chociarz ja bym wolała w maju tylko jak słysze że w maju nie wypada to sama już nie wiem co mam zrobić :?: jak juz ustalimy date pójdziemy do księdza i poszukamy sali. W sumie z salą nie mam się co martwic bo mieszkamy w mniejszym mieście i wystarczy jak na 7/8 miesięcy przed ślubem to załatwimy
jak tu już jestem to się was spytam co myślicie o weselu w maju?????
-
jak tu już jestem to się was spytam co myślicie o weselu w maju?????
bo ja wiem? jest taki przesąd, ze miesiąc musi mieć "r" w nazwie :roll:
no i że maj nie jest szczęśliwym miesiącem na zawieranie związków - ale to tylko przesądy - jest pewnie tyle samo udanych związkow majowych co nieszczęśliwych np. wrześniowych. chyba nie warto sobie tym zawracać głowy?
-
Ja miałam :ckm: :Kill: :protestuje: od cioci, jak pwoiedziałam, że data majowa :| Za tydzień w poniedziałek idziemy wpłacać zaliczkę i będzie spokój do mojego powrotu :D :ckm: :Kill: :protestuje:
-
co myślicie o weselu w maju?????
pięklny miesiąc :D jeżeli takie jest twoje marzenie to sie nie zstanawiaj. niedawno, 20 maj brała ślub moja są siadka, też się długo zastanawiali czy w maju wypada...no i dobrze że się zdecydowali, przecież to w jakim miesiącu boierzesz ślub nie ma znaczenia. no bo jak weźmiecie ślub w kwietniu (też nie ma literki "r" jak w przesądach) to czy macie gwarancje, że będziecie bardziej szczęśliwi i bardziej się kochać :?: maj zawsze kojarzy mi się z wiosną, wszystko rozkwita- miłość też :D
-
bo jak weźmiecie ślub w kwietniu (też nie ma literki "r" jak w przesądach
APRIL ma, ma "r"-chodzi o nazwy pochodzące z łaciny :wink: a codo nieszczęsliwych majowych małzeństw-to nie rozumiem, jaki wpływ może mieć miesiąc ślubowania; maj to taki piękny miesiąc (pomijam ten obecny :evil: )
-
A kto by sie przejmował takimi zabobonami?! Chyba już wyszlismy z XIX wieku!
Majowy slub- miłość po grób :D
-
lady_yes Dziekuje.
co do maja - uwazam ze to naprawde piekny miesiac na slub., Wszystko zaczyna rozkwitac, budzi się do życia, a trawa i drzewa jeszcze bardziej zielone niz zwykle. Ja nie wierze w przesady. Moi dziadkowie brali slub w kwietniu i sa najcudowniejszym i najbardziej trwalym malzenswtem jakie znam i sa razem juz 58 lat a moi rodzice, ktorzy slubowali rowniez w kwietniu wlasciwie od baaardzo dawna sa w separacji. Wszystko zalezy od Was. Nie liczy sie miesiac ani dzien, nie liczy sie godzina. Wazne jest to, ze we dwojke staniecie przed oltarzem, bedziecie trzymac sie za rece i przyrzekac sobie milosc do konca zycia. Pozdrawiam!
-
lady_yes za rok o tej porze będziesz już żoną :mrgreen:
-
kamilkan, :D Świetnie co...Teraz już coraz bliżej :)
-
lady yes pewnie że świetnie :mrgreen: u mnie nie tak blisko jak u ciebie, ale też coraz szybciej leci, no i dobrze, bo strasznie niecierpliwa jestem
-
Witam, mam na imie Ania JESTEM TU NOWA :)
mieszkam 20 km od Warszawy, mam 23 lata i za rok bierzemy ślub dokładnie 23 czerwca!!
:D
-
A tak właściwie to tutaj są zniecierpliwieni z 2007r:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&start=0
-
Hello co tam u was slychac?jak przygotowania?
my juz prawie mamy zalatwiony samochod do slubu- srebrny Jaguar!
umowa z fotografem i kamerzysta juz podpisana:)wiec juz jestem spokojna:)
noi podoba mi sie suknia z kolekcji 2006 i wlasnie sie zastanawiam czy nie przymierzyc jej w wakace?czy to nie za wczesnie!?ale w sumie po nowym roku moze jej juz potem nie byc bo bedzie zmiana kolekcji .. jak myslicie??!?
Pozdrawiam ... zniecierpliwiona;) 422 dni do Naszego slubu..
-
hej:)
my narazie w miejscu stoimy ,tylko sale mamy i orkiestre zaklepana a na reszte to nie mamy czasu zabardzo ,ale bedzie trzeba sie sprezyc w tym miesiacu i z kamerzysta sie skontaktowac:)
Katrinka co do przymiarki sukienki to mysle ze za wczesnie nie jest bo potem to faktycznie nowa kolekcja wejdzie i roznie moze byc:),ja tez planuje mierzyc cos w wakacje i mniej wiecej sie zorientowac w jakim fasonie sukienki czuje sie najlepiej:)
a jak masz zdjecie tej sukienki to wklejaj poogladamy:)pozdrawiam
-
ej no chcialam wam wkleic zdjecie mojej salki a raczej jej czesci ale mi nie idzie to ale nie poddam sie i bvede probowac,ale jestem juz zla........
-
ok o ile to wyjdzie to to jest moja karczma z zewnatrz juz daje bez podgladu ,ale jak mi nie wyjdzie to chyba komp wyladuje pod blokiem ,,,,oby wyszlo plissssssssssssss
(http://img398.imageshack.us/img398/474/tmp91312md.jpg)
-
hihihi ale fajnie :) wyszlo mi wkoncu
no to teraz posylam moja salke wsrodku
w tej czesci gdzie kominek to czesc do tanczenia a siedziec chyba bedziemy na antresoli ,chociaz pan od tej salki sugerowal zeby rozdzielic gosci i czesc posadzic na dole w tej salce w glebi ale mi sie ten pomysl nie widzi za bardzo,wole miec wszystkich na oku:):):)(http://img145.imageshack.us/img145/1416/m6yl.jpg)
-
halcia, super masz karczme:):)
no to w wakacje pojade przymierzyc ta suknie:)
wkleje zdjecie wkleje
-
A my przekładamy ślub na wrzesień-siła wyższa...No cóż :| :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Hej "niecierpliwe" !
lady_yes przekładacie na wrzesien to może i lepiej , bo juz nie ma wtedy takich upałow , to spokojniejszy miesiąc.My początkowo chciwelismy slub w czerwcu ale zdecydowaliśmy się na 25 sierpień( i jestem z tego zadowolona, brak upałow no i podróże poślubne tańsze!!!!!) My ze wzgledów finansowych i ze wzgledów mojej obrony magisterki, która mam nadzieje obronic w czerwcu ( bo z moim promotorem to niestety nic nie wiadomo co on wymyśli) takze pod koniec sierpnia bedzie juz spokój!Jak na raziemamy załatwioną sale, zespól na 90% ( bo jeszcze czekamy na ich drugą płyte) Na szczęście to kolega Wojtka z pracy , wiec powiedzcie chyba to lepiej jak jest Znajomy co? autko to nam zapropnowała kolezanka bo jej " adorator" , z którym notabene zamierza iść na nasz slub ma srebrne AUDIA4 ( mam nadzieje ze nas nie wystawi) A i tak sie zastanawiam nad fotografem( bo jakos jak byłam koło mnie u fotografa to nieszczególnie pdobały mi sie zdj ze studia- jakies mega kiczowate) Chociaż my studia nie za duzo chcemy stawiamy na plener ! ale mam namiary na tzw. fotografa "artystę" widziałam kilka zdj jego w necie i super! bo on raczej takim typowo slubnym fotogr nie jest! Robi grafike, fotografie, plakaty itp! No i nie wiem czy sie zdecydowac chce 500 zł + 5 zeta za zdjecie! My nie bedziemy miec kamery takze ze 100 zdj nam wyjdzie cO MYSLICIE? A MOJA SALĘ MOŻECIE OBEJRZEĆ W WATKU LOKALNYM- ŚLĄSK I ZAGŁEBIE- RESTAURACJA CATAMARAN DĄBROWA GÓRNICZA :serce: :D
-
DZIEWCZYNY TO MOJA SALA
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3136&postdays=0&postorder=asc&start=15
-
lady_yes, mysle ze to dobra decyzja! my rowniez planowalismy w czerwcu i musielismy zrezygnowac bo czerwiec na studiach zaocznych to sesja wiec bedziemy mieli zajete weekendy oraz mam znajomych,ktorzy studiuja wiec wybralismy sierpien! oby byla ladna pogoda! a jesli o pogode chodzi to nigdy sie jej nie przewidzi!
Aniutek83, piekna ta Twoja sala:)
my mamy fotografa i kamerzyste ! placimy 1150 zl za 170 zdjec w albumie+ok.400 zdjec na plytce! a za video 1200zł (plytka i kaseta) ! wybralismy ta firme poniewaz kuzynka mi polecila,widzialam efekty z jej slubu i super:)
Pozdrawiam was gorąco !!
Pewnie ze nam szybko zleci :) :)
-
Ja najprawdopodobniej zapłacę 1600 zł za foto & video. W tym, 100 wywołanych zdjęć, księga gości, albumy dla rodziców, płytka... chyba wsio, a pięknie robią zdjęcia, teledysk tylko widziałam, ale tez rewelacyjny.
Wiem, że będę zadowolona.
-
dziewczyny a jesli któraś z was jest z okolic Zagłebia ( dabrowa, Bedzin , sosnowiec itp.) to poleccie mi jakiegoś fajnego fotografa ( bo wszyscy mają jakies kiczowate te zdjecia) My kamery nie chcemy wiec troszke wiecej możemy wydac na foty! katrinka Fajowo ,ze ci sie podoba moja sala!
-
hej
Aniutek83 sale masz do pozazdroszczenia ,naprawde slicmy narazie nie wiemy co i jak z kamerzysta bo moj przyszly wroci dopiero w poniedzialek i wtedy pogadamy ,natomiast co do zdjec do ogolnie chyba w studio sa kiczowate te fotki(przynajmniej te ,ktore ja widzialam),natomiast plener to bym chciala miec bardzo wsrod konikow ,czyli jakas stadnina najlepiej a o to to ciezko u mnie bo w okolicy kicha lekka z tym tematem,no ale zobaczymy co z tego wyjdzie tak naprawde:)
-
Melduje sie jeszcze Panna z Gliwic ;-). My juz termina mamy zaklepany. 09.06.2007. Sale i myzykantow juz mamy. Fotograf juz tez zaklepany. Zostal nam tylko kosciolek. Musimy jeszcze porozmawiac jakie zdjecia i gdzie byscmy chicieli i tak samo z muzyka. Juz nie moge sie doczekac ;-) choc wiem ze to dopiero za rok wiem ze to szybcko zleci. Pozdrawiam wszysctkie panny mlode z 2007 roku. :id_juz:
-
Hej dziewczyny ciesze sie,że podoba Wam sie moja sala! Nie ukrywam ,ze z powodu tego urokliwego otoczenia ja wybrałam! Mysle ,ze częśc pleneru mogłabym zrobic tam jakmyslicie? ale kurcze nie wiem co z tym fotografem! Jak tak dalej pójdzie to z moim pechem nic nie znajdziemy!
-
Witam wszystkie zniecierpliwione ;) zajrzałam tu z ciekawości o czym to niecierpliwe sobie gadają skoro tak dużo czasu mają i jeszcze nic nie muszą załatwiać no i szczena mi padła! Sale już macie obstalowane, muzyke itd? My z moim M. planujemy październik i jeszcze sie nad niczym nie zastanawialiśmy. To na prawdę trzeba tak wcześnie?
-
To na prawdę trzeba tak wcześnie?
Busia, jeżeli chcesz mieć w czym wybierać, to tak.
-
(http://img96.imageshack.us/img96/8661/suknia11bk.png) (http://imageshack.us)
(http://img96.imageshack.us/img96/1197/suknia23jo.png) (http://imageshack.us)
To suknia, ktora spodobala mi sie na targach slubnych w Spodku !
wlasnie ja chce przymierzyc:)
Aniutek83 my bedziemy miec fotoreportaz i plener.. takie zdjecia sa naturalne! a w studio to zalezy ale nam sie nie podobaja! plener bedzie w palacyku Mieroszewskich oraz na zamku w B-nie!!
-
To na prawdę trzeba tak wcześnie?
Busia,my tez byliśmy zszokowani, 1,5 roku wczesniej orkiestra na ktorej nam bardzo zalezalo PRESTO nie mieli juz terminów na czerwiec-taki był plan na początku-skończyło się na wrześniu :D
Sale też już mamy WERANDA(moze jakies zdjecia powklejam niedlugo)
Tak wiec śpiesz sie busia,bo wszystko co ciekawsze ucieknie ci
-
Dziewczyny, dzięki za dobre rady. Ja na prawdę chciałabym je już wprowadzić w czyn i rozmawiałam z moim M na ten temat. Ale on uwża, że wszelkie przygotowania możemy zacząć dopiero jak się uroczyście oświadczy. Mam nadzieję (i tak podejrzewam), że zrobi to w te wakacja. Do tego czasu i tak nie mam co planować bo jeszcze nie wiemy ile będzie gości, no i skąd weźmiemy na to wszystko pieniążk:(
-
busia, nie daj się zwariowac. Przez takie podejście - tj. traktowanie ślubu jak przedsięwzięcia równego organizacji Igrzysk olipijskich, można sobie popsuć cały nastrój, zniechęcić się do ślubu, a czasem i do związku. Po jaką cholerkę tak się rozpędzać, jeśli nawet nie było jeszcze zaręczyn.
Daj się chłopakowi wykazać, oświadczyć jak należy (a może jeszcze się wcale nie zdecydował na 100% :P ) a nie żeby się miał oświadczać, "bo sala i orkiestra juz zamówiona". To chyba całkowite pomylenie kolejności działań!! Nie uważasz?
Ja sama żałuję, że nie miałam spontanicznych zaręczyn, bo wyszło tak, że razem wybieraliśmy pierścionek, kiedy to zawsze marzyłam, aby przeżyć wspaniałe zaskoczenie. Nie udało się.. ale na szczęście nie zaczęłam niczego planować, póki nie miałam pierścionka na palcu ;)
A i teraz nie daję się zwariować. Powoli, od stycznia skreślam kolejne punkty "programu" i jestem pewna, że do 29 lipca się wyrobię.
Już znam przykład dziewczyny z forum, która po pierwszym zachwycie i wielkiej werwy w przygotowaniach, całkiem zobojętniała, wręcz wolałaby wszystko odwołać. Nie jest to z resztą przypadek odosobniony... takie dążenie szybkie i za wszelką cene do organizacji idealnego ślubu, prowadzi często do zatracenia sensu całego wydarzenia. Między narzeczonymi wybuchają kłótnie (to akurat mogę powiedzieć i o nas), bo napięcie czasem nas przerasta.
Więc apeluję... wyluzujcie dziewczyny! :D
-
Groszku, dziękuję Ci bardzo za Twoje zdroworozsądkowe podejście. Muszę przyznać, że ja chyba dałam się zwariować troszkę właśnie z powodu tego forum. Gdy zaczęłam czytać o przygotowaniach innych dziewcząt sama zapragnęłam poczuć już tą gorączkę.
(a może jeszcze się wcale nie zdecydował na 100% )
wiem, że się zdecydował i wiem że szykuje dla mnie jakąś niespodziankę w związku z tymi zaręczynami. Poza tym rozmawiamy na ten temat i wiemy, że chcemy się pobrać i mieć wesele i że to prawie na 100% będzie w przyszłym roku 13 października. Więc moje zainteresowanie tematem nie jest zupełnie bezpodstawne. Dziewczyny piszą że żeby mieć to co sie chce, to trzeba się wcześnie decydować. I to prawda, tylko że ja jeszcze nie wiem czego chcę. Na razie wiem czego nie chcę;). Ale i tak wiem, że wszelkie przygotowania rozpoczniemy dopiero po oświadczynach.
-
Sale też już mamy WERANDA
piękna sala :D u mnie też będzie presto i na 30 czerwca 2007 rezerwowalam ich juz na poczatku marca :mrgreen:
-
Czesc dziewczyny!
My tez planujemy slub w 2007 r. A konkretniej 15 wrzesnia :lol:
Ja to juz sie nie moge doczekac.....ale zleci szybko.
Mamy zamowiona juz sale,kucharki, orkiestre i date slubu i godzine zaklepana juz w Kosciele!!
zostal jeszcze fotograf i kamerzysta,ale tez mamy na oku,dzis bede dzwonila w tej sprawie. :wink:
-
oj kobietki jak czytam, co macie już zaklepane, to zaczynam sie zastanawiać, czy już nie zabrac się ostro za poszukiwania..my mamy zarezerwowaną orkiestrę (bez umowy jeszcze) i salę - tez nie mamy jeszcze umowy, ale czekamy na końcowe rozliczenie i może ponegocjujemy, bo cena troche wysoka..kamerzystą zamierzamy sie zająć, jak załatwimy już ostatecznie salę..
-
czesc Wszystkim my tez palnujemy slub w 2007r i tak jakos nie moglismy sie zebrac z przygotowaniami ale jak sobie poczytalm to boje sie ze kamerzysta i reszta moga miec zajete terminy bo tez mam chodliwy termin same siodemki ;-) ojojo buziaki :D :lol:
-
hej!
przyłączę się do tematu :) mój ślub dokładnie za rok... jak dziś wstałam i o tym pomyślałam to aż mnie ciarki przeszły. nie potrafię sobie tego wyobrazić. całkowita zmiana miejsca zamieszkania, zmiana otoczenia, no i mieszkanie z tesciami ;/. Na razie mamy zarezerwowaną salę, teraz szukamy kontaktu do zespołu który myslimy że będzie odpowiedni, szukamy kamerzyty. Za jakiś tydzień jadę zarezerwować termin do krawcowej bo teraz po pierwsze liczy sobie taniej, a po drugie ma tyle zleceń na 2007 rok, że lada moment przestanie przyjmować kolejne. Fakt, duzo wczesniej rezerwuję to, ale kobieta szyje pięknie, niedrogo no i rzeczywiście mozna zaprojektowac u niej praktcznie wszystko. oby tak było :) Pozdrawiam wszystkie przyszłoroczne panny młode!!! jestem z wami! paaa
-
kurcze dziewczyny wszystko już macie- a ja oprócz sali to jeszcze nie mam nic! No wstepnie mam zespól( ale bez zadnej umowy ani nic- bo to koilega barzeczonego z pracy) słuchałam tylko w domku ich płyty i nic więcej! Fotografem myśle sie zając wrzesien- paxdziernik! Kamerzysty nie bedziemy miec.Zresztą najchetniej to bym nic nie załatwiała tylko przyszła na gotowe! Jakoś sie do tych całych przygotowan nie nadaję!
-
aa zapomniałabym a oto nasze menu z naszego lokalu
A OTO NASZE MENU
Powitalny toast wznoszony lampka szampana ( w powitanie przed sala w koszta wliczony równiez chlebek weselny)
OBIAD
( 3 rodzaje zup do wyboru)
- krem brokułowy
- rosól z makaronem
- krem dary lasu
Drugie Danie( podane wieloporcjowo na paterach)
- roladki ze schabu
- fileciki z boczkiem i cebulką
- roladki drobiowe faszerowane
- rolada z kaczki faszerowana
Dwa rodzaje dodatków( my wytargowalismy 3)
- ziemniaki z wody
-kluski slaskie
- ziemnaki podsmazane
- frytki
Sałatki( zestaw surówek- jaki sobie zażyczymy)
Sosy- mięsny
DESER( do wyboru)
- puchar lodowy
- płonąca brzoskwinia z lodami w syropie egzotycznym
ZIMNA PŁYTA
- wyroby swojskie( jest ich tam chyba z 7)
- deski serów
- pieczone mięsa( chyba z 6)
- schab w galarecie
- indyk w maladze
- faszerowana rolada z kaczki w galarecie
- tatar z łososia
- tatar z poędwicy
- roladki szynkowe z chrzanem
-roladki szynkowe ze szparagami
- tymbaliki drobiowe
- sledx w śmietanie
- śledź w oleju z kaparami
- rolmposy
- ryba po greecku
- jajka faszerowane pastami ( 3 rodzaje łososiowa, paprykowa, curry)
- sałatka jarzynowa
-sałatka grecka
- sałatka z grapefriutem i łososiem wedzonym
- sałatka z kurczaka
- marynaty( pieczarki, ogórki, papryka)
- pieczywo mieszane
- masełka smakowe
STÓL WIEJSKI
- szynka
- boczek
- kiełbasa
- pasztet
- salceson
-żurek w kociołku
- pierogi z kapustą i miesem w podgrzewaczu
- bigos mysliwskji w podgrzewaczu
-smalec
- ogórki małosolne
- pieczywo swojskie
PIERWSZA KOLACJA GORĄCA
- płonace udźce wieprzowe lub płonące pstragi w migdałach
- sałatka francuska
DRUGA KOLACJA GORACA ( 3 dania do wyboru)
- czardasz
- barszcz czertwony z krokietem
- strogonoff
- zurek z jakiem i frankfuterkami lub biała kiełbasą
NAPOJE BEZALKOHOLOWE( bez ograniczeń)
- kawa( kazdy rodzaj- maja ekspress ciśnieniowy)
- herbata( kazdy rodzaj)
- napoje gazowane_ cola, fanta, sprite, mirinda, pepsi , woda mineralna itp.
- soki( CAPPY- wszystkie rodzaje)
- woda niegazowana
ALKOHOL BEZ OGRANICZEŃ
wódka ( do wyboru - finlandia, bols, eristoff, wyborowa, smirnoff)
- piwo beczkowe( jakie kto chce)
- wino beczkowe francuskie( białe i czwerwone)
- punch alkoholowy
SŁODKOSCI
- ciasta 4 rodzaje( jakie zechcemy
-kosze owoców
-inne słodycze
-
mój ślub dokładnie za rok...
tak jak mój :) a jeszcze dzis moja przyszła szwagierka urodziła synka i będzie podwójne święto w przyszłym roku :)
Aniutek83, goście na pewno nie wyjda głodni..same pyszności
Ewelina_Michał napisał/a:
"jadę zarezerwować termin do krawcowej bo "
a co to za krawcowa :?: czy mogłabys mi podac namiar na priv :?: jestem na etapie zastnawiania się nad szyciem czy kupnem..za wszelkie informacje będę wdzięczna
-
oosta ja mogę Ci polecic super pracownie krawiecką9 ja też tam bede szyła) szyły tam moje 4 koleżanki i musze przyznac ze sukienki miały piekne( niektóre wg własnego projektu , które te panie im rozrysowały i nawet uszyły prowizorki za darmo .zeby wiedz jak beda wygladać) SUPER DORADZAJĄ, UCZA JAK SIADAĆ, CHODZIĆ I WSTAWAĆ ITP.I sukienke , która kosztuje 3 tysiace w innym salonie uszyją ci za 1 tys .A naprawdę szyja dokładnie i przepieknie! Nawet maja stronkę w internecie i sa tam sukienki dziewczyn , któretam szyły! W swojej pracowni maja chyba z 300 sukien do wyborudokoloru mozna przymierzac, wybierac i przebierać! Bo niestety sukiennka, która mi sie podoba kosztuje w salonie 5 tys. -NIESTETY ALE NIE STAC MNIE A POZA TYM 5 TYS NA JEDNO WYJSCIE TO PRZESADA I TO DUŻA!
-
sukiennka, która mi sie podoba kosztuje w salonie 5 tys. -NIESTETY ALE NIE STAC MNIE
tak jak i mnie, więc dlatego myślę o szyciu..możesz mi przesłać na priva namiar na ich stronkę interetową..a czy Ty juz masz u nich termin zaklepany :?: myślisz, że one też doradzają, w jakim faonie byłoby lepiej :?: ja mam z tym największy problem..nie wiem, co mi pasuje, a koleżanki różnie mi doradzają..
-
jasne,że doradzają i to bardzo fajnie doradzają- niektóre dziewczyny z forum też tam szyły! Naprawde super profesjonalna obsługa! Koleżanka która miała wizje zupełnie innej sukienki- przyszła od nich z taką niby rybką ( normalnie wyglądała slicznie , co nikomu by do głowy nie pryszło ,że bedzie jej w tym dobrze) możesz tam przymierzyć nawet i 200 fasonów! Terminu jeszcze nie mam ale powiem Ci tak- z tym tam nie ma problemu- jedna kolezanka przyszła 2 mies przerd slubem- bo ją wysataweiły panie z super salonu w Katowicach- i bez problemu w tej pracowni uszyli jej sukienke i była piekna za 800 zł( W Kato chcieli za nią ok 3 tys) i nic a nic nie odbiegała od tamtej i nic sie nie gniotła ) jasne juz ci przesyłam namiary na priva! Ale jak wpiszes w wyszukiwarce Tąpkowice lub Ksymena Tąpkowice na pewno Ci sie wyświetli ! Ja tam pojadew okolicach grudnia - stycznia . Mi też róznie doradzają i tez nie wiem w czym jest mi dobrze!
-
oosta namiary poszły
-
dzięki Aniusia..juz zajrzałam na stronkę..porządnie to wszystko wygląda..cieszy mnie to najbardziej, że nie trzeba się aż tak spieszyć..to najważniejsze..
-
no to sie cieszę ,ze Ci pomogłam! A po cop się spieszyc rok wcześniej i szukac sukienki i już ją zamawiać( nie no jesli oczywiscie ktoś chce to bardzo proszę) ale przecież za rok moze nam sie coś innego spodobac albo coś! Tam naprawde uszyją ci kiedy zechcesz! no moze w miesiacach letnich trzeba jechac z 4 mies wcześniej!
-
Aniutek83, prosze wyslij mi rowniez namiary na krawcowe o ktorych piszesz:)
Mnie rowniez podobaja sie wzory drogich sukien ale 5tys. to nie dam za jeden wieczor!
niedlugo zamierzam przymierzyc suknie,ktora mi sie podoba ale tylko dlatego bo nie wiem czy bedzie ona dostepna w nowym roku!
Pozdrawiam!
-
katrinka namiary poszły!
tam majaz 1000 katalogów i 1000 wzorów przymierz swoja suknie a one uszyja cI kropka w kropke taka samą!
-
Aniutek83, dzięki! super suknie!
-
Witam!
Tak Was czytam i chyba rzeczywiscie za późno sie za to wszystko wźielismy.Jak na razie to mamy tylko sale na oku ale jeszcze nie zaklepana no i ustalony tylko termin, który najprawdopodobniej ulegnie zmianie z powodu zajecia terminu na sali która chcemy.
mam prosbve czy możeczie mi podac namiary na ta krawcowa bo moja wymarzona suknie tez kosztyje grubo ponad 5.
bedę wdzieczna. :D
-
ee tam za póxno- my tez mamy jak na razie tylko salę( ale mamy juz zarezerrwowaną i wpłacona zaliczkę - niestety u nas kiepsko było z terminami i trzeba było juz rezerwować) Dlatego salę sobie zarezerwujcie apotem wszystko sukcesywnie- teraz sie zaczyna od sali bo te fajne sa juz pozajmowane z ponad rocznym wyprzedzeniem
A DZIEWCZYNY ZAPOMNIAŁABYM WIĘCEJ KIECEK KSYMENY widac na pokazie fryzjerskim na JUZ CI SLE NAMIARY NA KRAWCOWĄ
-
Wielkie dzięki Aniutek za namiary.
A co do sali to własnie wczoraj juz zarezerwowalismy, teraz zaczynamy przeprawę z orkiestrami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. mam tylko nadzieje, że wszystkie fajne nie beda juz zajete bo i tak przez termin na sali musielismy zmienic date o tydzień pózniej. :D
-
kami, gdzie macie sale zarezerwaną :?:
-
A ja zarabiam na Nasze wesele :D
Szkoda tylko, że poza Polską :?
-
Dziewczyny jak macie jakieś nowe namiary na krawcowe szyjące skunie slubne to chetnie się z ofertami zapoznam. co prawda mam w planach pojechać w tą sobotę i zarezerwować się u tej pani w Krzeszowicach ale zawsze warto podzwonić i podowiadywać się w bliższych okolicach. pozdrówka!!
-
Ewelina namiary poszły!
-
dziękuje!!! :)
-
Witam Wszystkich bardzo cieplutko :D ,ślubujemy 18.08.2007r W Katowicach,mamy zarezerwowaną sale(zdjęć nie posiadam) oraz zespół,kamerzysta wstępnie zarezerwowany,ale nie będę z nim podpisywała umowy,bo to mój znajomy,fryzjerem też się nie martwie,bo będzie to mój wspaniały kolega,który wyraził chęć i strasznie się ucieszył,że się wkońcu doczeka naszego ślubu i będzie mnie czesał :D .
ps.Aniutek83 bardzo proszę o namiery na krawcową,z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam :D
-
Oosta my mamy sale w Ostręznicy (przed Olkuszem) jest nowiutki (3 lata temu zbudowana) moj brat tam miał jako I wesele i był rewelacja. a Ty gdzie?
-
kami, szukaliśmy w okolicy, ale zawsze coś było nie tak..początkowo myśleliśmu o Dworku Zieleniewskich u Was, ale niestety noclegów za mało..i w ogóle podobno na 60 osób to maksymalnie, bo przy większej ilości robi się ścisk..i jeszcze braliśmy pod uwagę sla ena elektrowni w Sierszy..w końcu zdecydowaliśmy się na wynajęcie hotelu w Szczyrku (noclegi nas zmusiły, bo większość gości mamy przyjezdnych)..trochę mi szkoda, że nie będę w moim kościele ślubować :(
-
Oosta dobry wybór. Szczyrk to rewelacyjne miejsce. Co do dworku to nie brałam go pod uwage bo jedzonko dostarczaja z "Alf'a" z trzebini a kiepsko podają. Ja tez chciałam na Elektrowni ale niestety w sierpniu nie robia tam wesel wiec została Ostreznica i dokładnie tak jak u ciebie tez mam sporo przyjezdnych, naszczescie 7 pokoi w zupełności mi wystarczy (tyle jest u mnie na sali) a reszte usadowie w domkach najblizszych.
A orkiestra jaka i skąd?
:D :D :D :D :D :D :D
-
hej
dziewczyny no i to znowu JA!
mam juz upatrzonego fotografa za reportaż , plener i studio zapłacę 1300 złotych! My nie będziemy miec kamwerzysty! Myslicie ,ze to drogo? dostane 2 albumy + 2 albumy dla rodziców i zdjecia na płytce! A i zespól tez juz mamy nawet niedrogi biora ok 70 zł za godzinkę ( to znajomy z pracy narzeczonego) EPOX NAMIARY POSZŁY!
-
Aniutek83 bardzo dziękuję :przytul: :Daje_kwiatka:
-
kami, orkiestrę mamy z libiąża takton band..śpiewa dziewczyna z "Szansy na sukces"..głos ma rewelacyjny..oprócz niej wokalnie udziela się tez mężczyzna..i co dla mnie było dość istotne - mają saksofon..kolega mi ich polecił..a Wy :?:
-
Oosta a my z musu musieliśmy wziąść inny zespol niz chcieliśmy (termin był juz zajety. Mamy wiec Top Dance (mój kamerzysta mówi że swietnie graja ale to sie dopiero ujawni w trakcie wesela). Czy przypadkiem w Twoim zespole na gitarze nie gra Artur Likus?(taki długowłosy koles)
-
No to i ja się wpiszę, bo dawno się nie udzielałam a od tego czasu sporo się zmieniło:) Mamy już zaklepana salę, kucharza, orkiestrę, fotografa, ja mam zamówiony termin u wizażystki, wybrane zaproszenia, kolor sali:) Nie mogę się już doczekać, kiedy będziemy mogli kupić zaproszenia i zacząć je wypisywać:) po suknię wybiorę się w październiku-listopadzie do Gorzowa Wlkp. I tu mam prosbę: któraś z Was wybierała suknię w Chwalęcicach?? Jesli tak jaka jest tam obsługa i czy rzeczywiście taki duży wybór??
-
A u nas wszystko sie zmienilo :cry: Jestesmy wlasnie po rozmowie telefonicznej z moimi rodzicami (sa w USA) i niestety prawdobodobnie nie dadza rady przyjechac na slub :cry: Jestesmy zalamani. Za duzo by wyjasniac jest to soomplikowana sytuacja. Od razu zaczelismy sie zastanawiac nad zmiana terminu bo wesele bez moich rodzicow???? MASAKRA!!! ale niestety rodzice nie daja nam gwarancji ze np w 2008r przyjada wiec to bez sensu. No i po prostu zalamka!!!! Juz nawet moj Skarb nie wie co robic.... :cry: :cry: :cry: A juz sala zarezerwowana i orkiestra...myslalam ze moich rodzicow nie trzeba bedzie rezerwowac...okazalo sie jednak inaczej niestety :cry:
-
Zaneta, domyślam się, że chodzi o nielegalny pobyt....? Była juz kiedyś na forum taka dziewczyna i robiła wesele bez rodziców. Myślę, że skoro i tak nie widujesz rodziców, to nie powinnaś łamać sobie tym głowy, tylko brac ślub i bez nich. Życie we dwoje jest za krótkie, by marnować je na czekanie na osoby "trzecie"!! Masz czekać "na święte nigdy" aż rodzice będą mogli wrócić? A przecież w tym czasie może wydarzyć się wiele rzeczy. Samo takie trwanie w zawieszeniu i oczekiwanie na teściów może być uciążliwe dla Twojego narzeczonego i frustrujące dla Ciebie.
A przecież ty chcesz "tylko" być szczęśliwą żoną swojego ukochanego.
Poza tym, uważam, ze DLA CHCACEGO NIC TRUDNEGO, jeżeli komuś BARDZO zależy to wróci z tej cholernej Ameryki, choćby nie wiem, co. Nie wiem, co jest przyczyną tkwienia Twoich rodziców za oceanem, ale w moim odczuciu tylko choroba usprawiedliwia nieobecność w tak ważnym dniu własnego dziecka. Tfu tfu tfu.... na pogrzeb tez by nie przyjechali?
-
Wiesz Zanetko.... mi też by było przykro i nie chciałabym ślubu bez moich Rodziców... Ale jeśli miałabym taką sytuację, że rodzice nie mogliby dać mi gwarancji czy za rok lub dwa będą na moim ślubie...to chyba bym na nich nie czekała...
Trudną decyzję musisz podjąć...
-
Trudna decyzja ale wiemy na pewno ze nie chcemy juz dluzej czekac...Moim zdaniem swiat i zycie sie na Ameryce sie nie konczy. Mam nadzieje ze rodzice przemysla i jednak nie zostawia mnie w tym dniu samej...Ale ja nie mam zamiaru do czegos ich namawiac , czegos im sugerowac, do czegos zmuszac. Musza sami podjac decyzje. Mi zostaje miec nadzieje ze jednak wybiora "byc" a nie "miec"...
-
Żaneta- moim zdaniem słuszna decyzja. Rozstania z rodziną są straszne, jednak to do nich teraz należy pokazać, że własna córka jest ważniejsza niż $.
-
Dzieki jakos mi lzej po waszych opiniach na ten temat. I utwierdzm sie w przekonaniu ze to nie my powinnismy sie zastanawiac...my juz zdecydowalismy i niech sie dzieje wola Boza
-
żanetko, ja myslę, że wszystko sie ułozy i rodzice będa na waszym slubie. Dojrzeja do tej myśli, że córka wychodzi za mąż i będą chcieli być z Tobą. Myslę, że jak wiedzą już Wasz termint o tera mówią "nie" ale potem ścisnie ich serducho i będą.
-
Dojrzeja do tej myśli, że córka wychodzi za mąż i będą chcieli być z Tobą. Myslę, że jak wiedzą już Wasz termint o tera mówią "nie" ale potem ścisnie ich serducho i będą.
tez tak sądzę..w końcu ślubu córki nie da sie powtórzyć..
kami, w tym naszym zespole nie gra żaden Artur..to nie ten...a co do Top Dance, to słyszałam, że chawlą sobie ich..tam gra szwagier mojej kumpeli..oni już długo istnieją na rynku..
-
No to i ja się wpiszę, bo dawno się nie udzielałam a od tego czasu sporo się zmieniło:) Mamy już zaklepana salę, kucharza, orkiestrę, fotografa, ja mam zamówiony termin u wizażystki, wybrane zaproszenia, kolor sali:) Nie mogę się już doczekać, kiedy będziemy mogli kupić zaproszenia i zacząć je wypisywać:) po suknię wybiorę się w październiku-listopadzie do Gorzowa Wlkp. I tu mam prosbę: któraś z Was wybierała suknię w Chwalęcicach?? Jesli tak jaka jest tam obsługa i czy rzeczywiście taki duży wybór??
Z tego co wiem salon w Chwalecicach jest jednym z najlepszych w tych okolicach, ale jesli chcesz wymarzona kiecke musisz duzo, duzo wczesniej sie tam wybrac.
Slyszalam tez, ze w Slubicach powstal niedawno jakos nowy salon sukien slubnych (suknie sa tam niedrogie-podobno). Podobno przymierzasz sukienki, a osoby, ktore sa z Toba sa czestowane kawka, albo herbata (takze klimacik spokoju, bez stresu wybierasz kiecke).
-
Tu Marta z radościa wpisuję sie w ten temat. Nasz ślub tzn. mój i Mariusza :serce: dopiero! w październiku 2007 a to ze względu na zespół.To raczej nowość żeby termin slubu i salę uzależniać od zespołu, ale naprawde warto! Jak kazdą z Was ogarnęła mnie goraczka przygotowań bo nawet nie myślałam że tak wiele trzeba załatwić. Pozdrawiam wszystkie ogarnięte szałem Panny Młode 2007! :lol:
-
To znów ja zapomniałam zapytać czy któraś z Was oriętuje sie w cenach salonu ślubnego promesa z Warszawy?
-
:Tuptup: :Najlepszy: w koncu mam !! fotki upatrzonej już sukni :):)
(http://niki81.w.interia.pl/suknia-cala.JPG)
(http://niki81.w.interia.pl/suknia-cala2.JPG)
(http://niki81.w.interia.pl/suknia-tyl.JPG)
:serce: :serce: dla mnie jest cudooowwwnnnaaa :):)
-
Lilkuś, a jaki kolorek, bo na zdjęciu nie bardzo widać :?:
-
Lilkuś, a jaki kolorek, bo na zdjęciu nie bardzo widać
jasny róż :) taki blady róz (jest taki kolor? :? ) :) no i suknia oczywiscie biała :)
-
Hmm, jak dla mnie, to ta spódnica trochę za bardzo wydziwiana, ale to tylko moje zdanie :) Najważniejsze żebyś Ty się w niej dobrze czuła!
-
Hmm, jak dla mnie, to ta spódnica trochę za bardzo wydziwiana, ale to tylko moje zdanie Najważniejsze żebyś Ty się w niej dobrze czuła
własnie ta spódnica mnie urzekła :) nie tortowata i ma swój urok:)
a czuje sie w niej REWELACYJNIE :)
-
Suknia ładna choć jeśli o mnie chodzi to nie lubie dodatków kolorowych w sukniach ale to oczywiście moje zdanie, najwazniejsze ze Tobie sie podoba i żebys sie dobrze w niej czuła.
-
Lilkuś, a mnie suknie się bardzo podoba!
I choc nie zauwazyłam, że ma odcień rózowy to i tak jest piekna! Pierwsze moje słowa: "Ale ładna suknia, inna niż wszystkie "
-
I choc nie zauwazyłam, że ma odcień rózowy
i o to chodzi, ze jest bardzo delikany róż, prawie niewidzoczny 8) ja sie odrazu w niej zakochałam bo jest "troche inna niż wszystkie"
Suknia ładna choć jeśli o mnie chodzi to nie lubie dodatków kolorowych w sukniach ale to oczywiście moje zdanie
kazdy moze mieć swoje zdanie :) ja nie chcę czystej bieli bo blado w niej wygladam :? dlatego zdecydowałam sie na delikatny róż:)
-
Lilkuś, suknia ładna ! ja też lubię coś innego :) !!
ale masz już bliziutko do ślubu:) super!!
-
kami napisał/a:
Suknia ładna choć jeśli o mnie chodzi to nie lubie dodatków kolorowych w sukniach ale to oczywiście moje zdanie
kazdy moze mieć swoje zdanie
No właśnie każdy może mieć swoje zdanie dlatego również i ja je wyraziłam :D :D
-
Katrinka czy na Twoim avatarku jest Twoja wymarzona suknia??? jak tak to boska !:):):)
-
Tak tak jedna z wymarzonych !! wczesniej w tym wątku wklejalam rowniez suknie,ktora jest sliczna i zamierzam niedlugo ja przymierzyc!! :) pozdrawiam !!
a teraz licze kazdy dzien zeby bylo juz blizej slubu .. a tu 378 dni trzeba jeszcze czekac ...
-
Katrinka, Ja mam troszkę więcej :)
-
Katrinka mój ślub też 4.08.2007 ale tak strasznie ten czas leci, że nawet się nie obejrzymy a będziemy stały przed ołtarzem :) My zaczeliśmy w zimie wszystko załatwiać i wtedy też miałam całą masę sukien-kandydatek ;) Wszytsko zapisywałam skrzetnie na dysku w odpowiednim katalogu ale na końcu maja dysk padł :( i wszystko szlag trafił :( Teraz jakoś mam mniej czasu i podchodze do tego z rezerwą. Pewnie jak będzie pora na kupowanie sukni to przeglądne kilka stron internetowych i wyruszę do salonów :) I jak siebie znam to i tak nie będę zadowolona bo mam ogólnie pesymistyczne podejście do swojego wyglądu :( No ale to jeszcze troche czasu więc nie będę przynudzać - Pozdrawiam goraco!
-
I jak siebie znam to i tak nie będę zadowolona bo mam ogólnie pesymistyczne podejście do swojego wyglądu
AniaX nie martw sie, gdy zaożysz tą waściwa, gdy będzie ten bysk w oku jak ja zobaczysz to stwierdzisz, ze wygląszacz cudowniieeeeeee 8) 8) 8) ja mialam to samo....
-
jato dopiero bede miec problem vo wydaje mi sie ze we wszystkim mi brzydko no i tez nie chce białej wacham sie pomiedzuy ciemniejszym ecru , takim ala złotawym lub wanilia lub kolorem szampana! niby juz jakis zamysł mam co do jej wygladu ale jeszcze zadnej nie mierzyłam , w ogóle to sie ze mnie smieja ze ja to bede wygladac jak do komunii bo mam tylko 159 cm wzrostu! A Wy dziewczynyjuz macie megaa duzo pozałatwiane! ja jak na razie sale ( umowa i zaliczka), niby juz zespól ( jestesmy zapisani - kolega narzeczonego- całkiem fajnie graja no i to znajomy - ale tu na innym watku dziewczyny mnie w skryrykowały ze jak płacimy za zespól 70-80 zł za godzine tzn ze to BADZIEWIE ) no i upatrzonego fotografa ( kazał przyjsc we wrzesniu)- fotograf wyniesie mnie reportaz + plener+ studio 1400 zł ( to dużo czy mało bo sie nie orientuje?) no i chyba pojedziemy autem chłopaka kolezanki srebrne aUDI A4 !
-
ale tu na innym watku dziewczyny mnie w skryrykowały ze jak płacimy za zespól 70-80 zł za godzine tzn ze to BADZIEWIE )
Ania, jesli zespół Ci się podoba, to nie ważne co mówia dziewczyny..one przecież nawet nie słyszały jak oni grają i spiewają, więc nie są żadnym autorytetm w tej kwestii
fotograf wyniesie mnie reportaz + plener+ studio 1400 zł
to zależy, ile zdjęć Wam napstryka i czy jest możliwość otrzymania Waszych zdjęć na płycie CD..jaki jest czas sesji..jaki jest wybór formatów wykonywanych zdjęć, rodzajów papieru, albumów i czy są one w cenie..
-
tak tak dostaniemy 2 albumy dla nas + 2 dla rodziców i zdjecia na płytce! Pan powiedział ze wybór formatu nalezy do nas jakie bedziemy chcieli .My chcemy tylko 5 ujecd w studio wiec niewiele! No tak z tym zespołem to mi sie troche przykro zrobiło bo ja ich słuchałam ijakos wcale nie różnią się od tych za 2 czy 3 tys. Moze dlatego ,że bierzemy zespół z małej miejscowosci i to jeszcze kolega narzeczonego z pracy( to tez zostało skrytykowane w zadnym wypadku nie znajomi) My rezygnujemy z kamerzysty takze mozemy przeznaczyć troszke wiecej na fotografa!
-
Nie przejmuj się! Poprostu chłopakom jeszcz nie uderzyło do głowy i nie wymyslają bajońskich cen. Jeżeli chodzi o mnie to wziełabym taki zespół, ktróry mi sie podoba i potrafi bawić gość, a czy kosztuje 700 zł czy 2000 to nie ma znaczenia i w tych za 2000 zdaża się że są beznadziejni. Ważne żebyście Wy byli zadowoleni bo przecież to Wasz najpiękniejszy dzień w życiu. Pozdrawiam i głowa do góry. A z fotografem to cena standadrowa za takie usługi. My płacimy 1200 za plener i fotoreportaż z wesela.
-
AniaX, ojj zleci nam zleci :) na pewno wybierzesz cudowną suknie dla siebie i będziesz najpiekniejsza w tym dniu !!
Aniutek83, Ty również !! bo to Panna Mloda jest na slubie najpiekniejsza:) !
a o zespol sie nie martw wazne ze wam sie podoba!!
a za fotografa placimy podobnie jak wy i mamy fotoreportaz i plener !!
-
no to fajnie ze płacicie podobnie my mamy tlko 5 ujec w studio bo ja jakoś za tymi zdj nie przepadam i beda to raczej czarno białe portrety zadne sztuczne pozy!Ogólnie jego zdjecia bb mi sie podobały! to fotograf z bedzina! a zespól mi sie tam podoba- maja saksofon , i w sumie to tsacy multiinstrumentalisci! i kolega narzeczonego to nie wexmoe bajońskiej sumy! a w sumie to po tym innym wątku wpadłam w panikę ,potamtych postach ,ze wszyscy maja zesp[oły za 2 czy 3 tysiaki bo inne to dziadostwo itp.!
-
aniutek, przesadzasz troszke z tym zespołem.
jest to opisane już w kilku wątkach a poza tym to nie wszyscy uważają że jak zespół gra za 600 zł to zaraz jakies badziewie. Nie bierz sobie tego tak do serca, bo oszaleć można :wink:
-
okruszku skoro masz od tego oszaleć to juz się na ten temat nie wypowiadam! hmm ja poruszałam ten temat tylko na jednym watku jeszcze! a nie chce byc winna Twojego szaleństwa :D
-
ja też witam panny młode 2007 roku :Daje_kwiatka: :D jestem jedną z Was :D
i narazie widzę,że otwieram "sezon ślubów w 2007r" na śląsku :jupi:
-
tlko 5 ujec w studio bo ja jakoś za tymi zdj nie przepadam
co Ty Ania, taka ładna dziewczyna z Ciebie i nie chcesz zdjęć......cena za fotografa rzeczywiście przyzwoita..
a zespól mi sie tam podoba- maja saksofon
jak ja uwielbiam ten instrument..nam zalezało na tym instrumencie i na szczęście udało się nam znaleźć rewelacyjny zespół..tak się mocno zachwyciliśmy, że nawet nie zapytaliśmy o cenę tylko wstępnie zarezerwowaliśmy..
narazie widzę,że otwieram "sezon ślubów w 2007r" na śląsku
w jakiej miejscowości masz ślub :?:
-
Hejka!
witajcie ponownie po małej przerwie...
my posuneliśmy się troszkę do przodu w przygotowaniach...to jeszcze sporo czasu ale ze wzgledu na fakt iż dzieli mnie z narzeczonym spora odleglość satarmy sie załatwiać conieco gdy tylko jestesmy razem. Tak więc odbylismy juz pierwsza rozmowe z ksiedzem. Na szczescie nie ma jakichś zastrzeżeń by ślub odbył sie w innym kościele. ufff....sam termin w Otmuchowie będziemy rezerwować we wrzesniu jak ksiadz wróci z urlopu. Znaleźliśmy też fajnego fotografa i kamerzyste w jednym. Ceny ma przyzwoite i nawet ładnie fotki robi. Co do filmu to zrobi taki jaki sobie zażyczymy czyli wg naszego scenariuszu. To mnie troszke cieszy bo nie lubie gdy coś dzieje sie schematycznie. Hmmm co jeszcze.... pisałam już chyba o tym wczesniej że sale już zarezerwowalismy, a jakieś 2 tygodnie temu byłam rezerwować termin do krawcowej. Jeszcze sporo przygotowań przed nami ale małymi kroczkami i na spokojnie sobie radzimy. Powiem szczerze że jeszcze nie bardzo czuje to, że już w przyszłym roku o tej porze będę żoną... powiem wiecej...nawet nie potrafie sobie tego tak całkiem wyobrazić. Jesteśmy już dłuuugo z michałem, czesto jestesmy po pare tygodni razem , ale to nie to samo. Niby robie to co do obowiazków domowych nalezy ale jako na razie jego narzeczona ma to dla mnie nieco inny sens. Jejciu... dziwne uczucie...dla mnie sie wszystko zmieni, otoczenie, znajomi...całe życie. jak wy sie czujecie jako przyszłoroczne panny młode...? widzicie sie w tej zaszczytnej roli??
Pooooozdrówkkaaa!!!
-
okruszku skoro masz od tego oszaleć to juz się na ten temat nie wypowiadam! hmm ja poruszałam ten temat tylko na jednym watku jeszcze! a nie chce byc winna Twojego szaleństwa
Aniutek, jednak mnie nie zrozumiałaś. Ale niech tak zostanie.
-
okruszku a może i źle- w kazdym razie tego tematu już nie poruszam na radzie! Ale ja mam spowolniony umysł w wakacje od tego upału no i do tego blondynka więc moje złe zrozumienie Ciebie wytłumaczmy Tym! No też myślę,że cena przyzwoita za tego fotografa moze wyjdzie tak do 1500 .Tym bardziej ,ze nie mamy kamery przez co cała rodzina mnie od dawna ( poza moim bratem) truje ,ze jak to bez kamery itp. A EWELINA nie Tylko TY bedziesz w nowym otoczeniu ja równiez, poniewaz po slubie wyprowadze się do męża , który mieszka 60 km ode mnie na Śląsku ( bo my to ZAGŁEBIE RULEZ) , i to tam hen daleko na Sląsku i ja tez tego troche nie widze! bo jak pomyslę ,ze wszyscy wokól mnie beda nawijac gwara a tylko nie ja .Nikogo tam nie znam , tyle co sasiadów i rodzinę narzeczonego i nikogo wiecej. Tam jest troche inaczej sa inne zwyczaje itp. No i zal mi bedzie moich wypadów do Katowic , do których smigam 15 minut autkiem a stamtąd do Kato jest ok 50 km.A na razie bedziemy mieszkac z tesciami bo obok stoi dom , który musimy wykończyc. mOja mama już sie załamuje ,ze bede daleko itp. Oosta gdzie tam ładna jestem po prostu zwyczajna i przecietna ALE DZIĘKUJE ZA MIŁY KOMPLEMENT! :D
-
aha i jakoś zapomniałam powiedziec ,ze jakos całkiem nie widze się w roli powaznej zony...
-
aha i jakoś zapomniałam powiedziec ,ze jakos całkiem nie widze się w roli powaznej zony...
Aniutek83, absolutnie się tym nie przejmuj! Jestem od Ciebie troszkę starsza, mój M skończy w tym roku 29 latek a do poważnych osób nam strasznie daleko! Czasami się zastanawiam jak długo można być takim dzieciakiem. Tylko, że my to strasznie lubimy :oops:
-
mój narzeczonyskończył w tym roku 27 i tez jakos nie widze go w roli powaznego Pana męża ... czasami to sie tak wygłupiamy ,ze szok! mama mi gada ,ze ona Nas nie widzi w tej roli ! ale co tam. Jakos to bedzie...!!! :D
-
A Mój S w sierpniu kończy 26 a czasem zachowuje sie jak dziecko :D szczegolnie w domu jak jestesmy sami dla siebie :)
-
dziewczyny ucze sie wklejac foty to ja na sylwestra w wisle
(http://img91.imageshack.us/img91/3096/anianadrodzedl6.jpg) (http://imageshack.us)
-
sorki,że drugie ale musze sprawdzic czy wychodza TO JA NA WESELU U SIOSTRY NARZECZONEGO
(http://img95.imageshack.us/img95/5040/pict0127xi5.jpg) (http://imageshack.us)
-
aha i jakoś zapomniałam powiedziec ,ze jakos całkiem nie widze się w roli powaznej zony...
hihi to tak jak ja :) juz teraam mieszkamy razem, dzielimy sie obowiazkami, wygłupiamy i prowadzomy poważne rozmowy :mrgreen: czasem myślę, ze po ślubie wszystko będzie tak samo a czsm, ze wszystko sie zmieni...NA LEPSZE chociaz nie wiem co miałoby sie zmienić :D:D:D ja sie bardzo dobrze czuje w roli narzeczonej, a czy równie dobrze poczuje sie w roli zony?? czas pokażde :)
najważniejsze, że sie kochamy :serce: i to na pewno nam zostanie, moze uczucie sie w zmocni??? nie wiem, mam mały mętlik w głowie :)
-
sorki za jescze jedno oosta chyba chodziło Ci o to zdjecie BO TO WŁASNIE MY
(http://img87.imageshack.us/img87/6427/aniaiwojtekdl2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek na zdjeciu ze slubu siostry narzeczonego masz BOMBOWĄ marynarke(?) :) supwr kolor !! w ogóle fafdna z dziewbie dziewczyna i fajnie wychodzisz na zdjeciach :D
-
No dokładnie to MARYNARKA! A juz WAs nie zameczam fotami NAUCZYŁAM SIĘ W KOŃCU I JESTEM DUMNAAAA! aa wkleje takze nasza sale O JA GŁUPIA SKLEROZA ZAPOMNIAŁAM!
-
Aniutek, czego chcesz od swego ślicznego uśmiechu..grzechem jest go chować przed światem :)
-
to nasza sala
(http://img99.imageshack.us/img99/5799/catamaran2vx9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img105.imageshack.us/img105/7210/catamaran10tf5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img132.imageshack.us/img132/9951/catamaran12pt0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img132.imageshack.us/img132/5609/catamaran18wy7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img133.imageshack.us/img133/1923/catamaran20up0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img133.imageshack.us/img133/1844/catamaran14bs9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img451.imageshack.us/img451/398/catamaran19kb3.jpg) (http://imageshack.us)
-
fajna okolica ! sala tez fajna :) w sierpniu pewnie bedzie tam tak pieknie jak na zdjeciach - zeileono :) świetne miejsce na sesje w plenarze ! oo ja też chcem taki plener :D:D:
-
no własnie tam planujemy dużą częśc pleneru , nie mamy zdjęć w srodku ale zrobimy bo wtedy była tak komunia~ ale jestem zła bo nie moge zmniejszyc swojej foty na avatar ! Juz WAs nie będę zameczac fotami!
-
Aniutek83, okolica przepiękna, duzo zieleni i ładny wygląd sali z zewnatrz.
No to teraz ja sie pochwale co my mamy załatwione.
1. sala - zaklepana + zadatek = umowa podpisana
2. zespół - umowa + zadatek
3. kamerzysta = umowa + zadatek
No i kucharki - bo mój przyszły się uparł że chce mieć "swojskie" wesele - zaklepane + zadatek.
Aha dekoratorki też juz mamy!
-
Aniutek - też miałam mieć wesele w lokalu nad pogorią. W zasadzie początkowo spodobała nam się omega ale były też inne niestety duuuzo droższe lokale. Ostatecznie układając listę gości zdecydowaliśmy się zrobić wesele jednak w miejscowości Pana młodego. Stamtąd pochodzi 90 % naszych gości. Gdybyśmy ich tutaj zapraszali to po pierwsze wielu z nich mogłaby nie przyjechaą a po drugie - nie oszukujmy się w naszej aglomeracji koszty wesela sa duuużooo wyższe niż tam. Dla przykładu powiem że tam za wesele z poprawinami płacimy 110 zł od osoby a tu za samo wesele w miejscach gdzie nam sie podobało rzuucali stawke 180 :? do tego noclegi dla gosci i możliwe że musielibysmy załatwić im jakiś dojazd. Zreszta nie tylko to ...ewentualne noclegi tam sa tańsze, zespół muzuczny i kamerzysta też. Decydujac sie na wesele tam zmienszylismy koszty o około połowe. nie przesadzam. Sama sie szokowałam jak pytalismy tam o ceny. Co ciekawe wcale nie trace na "jakości" bo i jedzenie i fotograf itp dodatki sa pierwszej klasy. U nas chyba jest sporo ludzi i sporo ślubów wiec tak czy inaczej ludzie musza sie gdzies pomiesic. Moze dlatego tu sa takie ceny.
Dziewczyny ...bedziemy miały śluby w przyszłym roku... powiedzcie mi kiedy rozpoczniecie poszukiwania wzoru sukni dla siebie? czy korzystacie z jakichs katalogów? czy w salonie? A wogóle to np w salonie slubnym mozna cykać sobie fotki sukienek?? Ja już mam zarezerwowana krawcowa jedyne co musze jeszcze zrobić to do kwietnia zdecydowac sie na jakiś krój, pojechać na zdjecie miary itp. mam jeszcze sporo czasu ale ciekawi mnie jak wy sobie radzicie i jakich sposobów używacie by odnaleźć tą jedyną najpiekniesza suknie dla siebie :)
-
Ewelina_Michał, ja cały czas szukam :) oglądam głównie w internecie różne wzory i na forum..po mału w głowie pojawia się wizja sukni, ale jeszcze nie mam wybranej..w przyszłym miesiącu planuję skorzystać z dużej ilości wolnego czasu i pochodzić po salonach..poźniej z czasem będę miała krucho..
-
Ewalina_Michał - ja suknie juz mam upatrzona :) póki co ładniejszej nie wiedziałam (tu są jej fotki - https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&postdays=0&postorder=asc&start=240) :) co do pstrukania fotek - w salonie gdzie ja wybuerałam w Świnoujsciu babka jescze pomocła M zrobić zdjecia tzn. przesunęła ja troche i powiedziała by pstrykał ile mu potrzeba :)
jakich sposobów używacie by odnaleźć tą jedyną najpiekniesza suknie dla siebie
moim wyborem zrządził los - przypadek podczas spaceru po mieście (jak Świnoujscie miastem można nazwać :wink: ) :mrgreen: :mrgreen: a powiem, ze w Szczecinie widziałam kilka ładnych ale to nie było to ... te z katalogów, czy z internetu też mi sie podobały ale zabrakło "błysku w oku" na ich widok :)
-
ja już też mam wizje swojej sukienki! Ale kurcze jak do tej pory takiej nie znalazłam! ewentualnie podobne ale do lekkiejmodyfikacji! Myslę,że da sie zrobic! Fakt jedna kiecka mi sie podobała bb ale cena mnie zabiła 5 tys! Ewelina masz rqcje u Nas jest to wszystko strasznie drogie! my własnie mamy zespól z małej miejscowosci ze Slaska i jest dużo tańszyniz te z wielkich miast! u nas zdzierają jak mogą .Moja kolezanka tez robiła w miejscowosci Pana Młodego ( stamta d tez pochodziła jej rodzina) a stąd było tylko 5 % gosci .Wiec robiła wszystko tam , na wsi koło Kielc i wyszło ja to mega dużo taniej!
-
Hej, hej - ja dopiero we wrzesniu 2007!! Ale drazni mnei juz wszytsko - tzn ta pogoń za salami itd.. Juz trzeba sie zabrac do roboty..mamy dwie upatrzone - jeszcze terminy wolne, ale jak długo... Pewnei w sieprniu trzeba wszystko pozałatwiać!! Tylko troszkę się denrwuje czy nas ktos nie ubiegniwe..niestety najwczensiej za tydzien możemy działac bo mamy "kawałek" do lokali!!
Do tego dziś zachorowałam na jedną z sukni i lecze sie własnie.. :) bo to za wczesnie... musze się troszke odchudzić :) Taki mam plan!!
Pozdrawiam wszystkie niecierpliwe :)
Buziaczki :lol:
-
musze się troszke odchudzić
hihi, chyba niejedna ma taki plan :D ja też mam ale zaczne dopiero w styczniu, moze w lutym.... bo zima troszke pewnie przybędzie kg :cry: ale sie nie przejmuję :D grunt to samoakceptacja :D zreszta u mnie diety trwają przewaznie 2 tygodnie, zrzucam 1 - 2 kg i potem czuje sie dobrze...do następnej diety :twisted: nie jest to zdrowe ale ja nie mam samozaparcia do diet 8) 8)
-
hihih hej dziewczyny! co do pogoni za wszystkim to ie zgadzam. to troszke okropne ze juz teraz musimy zalatwiac wszystko. ale spokojnie, nie ma co wpadac w panike. co do sukni to moze jak bede miala wiecej czasu to zaczne za czyms buszowac po necie.
a co do diety ...hihih ja wlasnie jestem w trakcie odchudzania. pare lat temu mozno przytylam po tabletkach , potem inne chorobsko ...ale mniejsza o to...zrzucilam juz 8 kg i jeszcze tak okolo 10 planuje. spokojnie jestem sobie na diecie 1200 kcal i jest dobrze. mysle ze do konca roku powinnam osiagnac wage do ktorej daze a potem to juz dieta stabilizacyjna zeby nie przytyc. do wziecia miary jade dopiero w kwietniu wiec podchodze do wagi baaardzo spokojnie. grunt do dobrze sie czuc i juz. wlasnie buszowalam nieco po allegro i jestem w szoku...ilez tam sukien slubnych, nowych, uzywanych, dodatki, balony....mozna wymieniac bez konca. patrzylam jak to jest z zaproszeniami i chyba sporo ludzi zamawia je na allegro. a wy jakie macie plany? ja mysle by albo poszukac jakiejs drukarni, albo zamowic wlasnie hurtowo na allegro. w zwyklym sklepie ceny bywaja drozsze nawet o 2 zlote na sztuce. to sporo jak na zaproszenie.
-
w zwyklym sklepie ceny bywaja drozsze nawet o 2 zlote na sztuce. to sporo jak na zaproszenie.
a jak zamawiasz kilkadziesiąt np. na allegro to na każdej sztuce 2 złote i zbiera sie niezła sumka :)
mnie też troche denerwuje, ze juz teraz trzeba wszystko załatwiać z takim wyprzedzeniem .... niestety realia sa jakie są :? ale z drugiej strony, dobrze, ze mamy tyleee czasu by wszystko na spokojnie pozałatwiac :)
-
z drugiej strony, dobrze, ze mamy tyleee czasu by wszystko na spokojnie pozałatwiac :)
ŚWIĘTE SŁOWA LILKUŚ!! :D
-
Dokładnie...czasem myśle że może to i dobrze że tyle wcześniej zaczyna się bieganie za tym...mamy czas by do tego odpowiednio dojrzeć, może nawet docenić wartość tego wydarzenia...z drugiej strony ktoś kto nie jest całkiem pewien ma jeszcze sporo czasu by się ewentualnie rozmyslić. W sumie lepiej wcześniej niż już po fakcie.
Mnie tak wczoraj naszły myśle że już w przyszłe wakacje ( w zasadzie już nie bede miała wakacji bo skoncze studia :? ) bedę żona... takie dziwne uczucie. Z jednej strony wiem że dam sobie rade z obowiązkami bo nawet teraz i tak sprzatam, gotuje, prasuje itp. także w tej kwestii wiem że dam spokojnie rade. Jedyne co mnie przeraża to szukanie pracy... czy dam rade w pracy, czy sie sprawdze. Do tego dochodzi troszke obawa o zbyt maa ilośc czasu dla partnera. Niestety będziemy dojeżdżać do pracy co zajmie nam kolejny czas + obowiazki domowe. Pewnie na poczatku będe marzyła o tym by wreszcie położyć sie spać i odpoczać. No niestety takie jest tam życie i niezbyt wiele da sie zmienić by to poprawić. Z innej strony nie wyobrażam sobie siebie w roli totalnej kury domowej. Nie wytrzymałabym tak. Zobaczymy jak sie to ułoży. Na razie kiedy widze jak z mojega paska odliczania ubywaja kolejne dni i miesiace to takie dziwne uczucie mnie przeszywa. Z jednej strony ciesze sie a z drugiej... mam troszke obawy jak to bedzie. Wczoraj tak rozmawiałam z M. i naszła mnie taka refleksja że jak teraz standardem jest że kupujemy gumeczki i dbamy by miec pod reka zabezpieczenie...tak kto wie czy moze rok po slubie zaczniemy mysleć ze w sumie jakby sie nam coś przytrafiło to niebyłoby źle, albo całkiem zaczniemy planować jakieś dziecię. W tej kwestii mysle że sporo sie może zmienic. przede wszystkim... bedzie sie miało jakiś komfort, że w zasadzie już można, że jakbym zaszła w ciaże to nikt mi nie wytknie że wpadliśmy...teraz niby i tak sa w miare tolerancyjne czasy, ale jednak pozucie bezpieczeństwa w tej kwestii to spory atut. Wczoraj zapytałam M. co dla niego sie zmieni jak juz bedziemy po slubie...hihi to strasznie skryty człowieczek ale odpowiedź można potraktowac jako pewnego rodzaju komplement i okazanie że sie cieszy (jej choć w jego przypadku to trudne - ech mężczyźni) "wreszcie będziemy ciągle razem i będziesz moją żonką" :) W sumie im jest bliżej slubu tym jakby M. sie bardziej cieszy. Na poczatku troszke sie kłociliśmy bo jak tylko zarezerwowaliśmy sale i był znany termin to ja skakałam prawie pod sufit a on...nic....zachowywal sie jakby kupił sobie kolejną paczkę ostrzyków do maszynki do golenia. Troszke mnie to zmartwiło a potem rozzłościło. No ale teraz Michał zaczyna wyraźnie okazywać jakieś oznaki że też go to cieszy i nie może sie doczekać. A jak to z waszymi facetami jest? tez tacy oporni na okazywanie uczuć?? jej bo mój M. to straaaasznie cięzki przypadek jest. :roll:
-
Ewalina_Michał dobrze piszesz
z drugiej strony ktoś kto nie jest całkiem pewien ma jeszcze sporo czasu by się ewentualnie rozmyslić. W sumie lepiej wcześniej niż już po fakcie
co do roli żonki to wydaje mi sie, ze dam radę :) teraz i tak dzielimy sie obowiazkami, prace mam (chociaz pieniążków wiecej by sie przydało) ... nie jest źle...będzie tak samo ...ale z innym nazwiskiem :wink:
Wczoraj tak rozmawiałam z M. i naszła mnie taka refleksja że jak teraz standardem jest że kupujemy gumeczki i dbamy by miec pod reka zabezpieczenie...tak kto wie czy moze rok po slubie zaczniemy mysleć ze w sumie jakby sie nam coś przytrafiło to niebyłoby źle, albo całkiem zaczniemy planować jakieś dziecię
to my tak samo -dbamy by było pod reka ale w przyszłym roku, po ślubie chcemy sie juz starać o dzidziusia:) jestem szczęśliwa, ze M CHCE mieć dziecko, nie przeraża go ten fakt :) ja też chcę i to najważniejsze.... :dzidzia: :D :serce: :serce: :serce:
A jak to z waszymi facetami jest? tez tacy oporni na okazywanie uczuć?? jej bo mój M. to straaaasznie cięzki przypadek jest.
w czasie kiedy ja sie zajmowałam wydzwanianiem po salach, muzykantach i całej tej reszczecie M miał na głowie troche inne sprawy i raczej podchodził do tego obojętnie, cieszył sie ale ...tak jakos słabo :( smuciło mie to i nie raz mówiłam,z ę jak nie chce to nie musimy sie pobierać, robiłam smutna minkę, a on mówił że chce.... teraz jest juz troszke inaczej - cieszy sie razem ze mnią i nawet sam gdzieniegdzie wydzwania :)
Maciek nie jest oporny na okazywanie uczuc co bardzoooo mnie cieszy bo ja jestem taka przylepa, przytulanka co jej terzeba powtarzac miliony razey że kocha, szanuje, i nigdy nie opusci:D:D co jakis czas powtarzamy "mamy sale" :) i jest wielka radocha :0 jednym słowem cieszymy sie z małych i dużych rzeczy jak np pierwszy wspólny zakup - szafka do łazienki:) potem była pralka... dojdzie lodówka 9bo stara nam zyci nie daje..beznadziejna) :):):)
:serce:
-
aa dziewczyny i zazdroszcze Wam ,ze macie juz wymarzone fasony sukien itp. A ja w sumie to jestem jeszcze w lesie z tym i w ogóle! a mój Wojtek no cóż onb tam za bardzo nie wnika w przygotowania, dla niego too jeszcze jest czas itp. Zresztą on tylko myśli o wykonczeniu domu itp. A reszta dla niego nieważna!Zresztą dzieli nas ok 60 km wiec w sumie jestem z tymi przygotowaniami sama! to ja wszystko znalazłam ( do niego nalezał tylko zespół)
-
mój Wojtek no cóż onb tam za bardzo nie wnika w przygotowania, dla niego too jeszcze jest czas
kochana, nie Ty jedna tak masz :) ale chyba sprawia Ci to przyjemność..
-
kami ależ to prosto jak drut! ja to wszystko obcykałam z technikalii znajprostszej instrukcji wklejania zdjęć . Nic prostszego nie ma! poczytaj to i za 5 min już wiesz co i jak!to was będe zasypywać. A i jeszcze jedna fota tym zajmuje sie mój narzeczony, na tej focie jest nie do poznania! Jest instruktorem na kopalni KWK a oto i on!Dodam ,ze sie boje o niego każdego dnia!
(http://img392.imageshack.us/img392/6639/kwkboryniapo838gwarekpnocny1zachd021gp5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Jest instruktorem na kopalni KWK a oto i on!Dodam ,ze sie boje o niego każdego dnia!
Aniutku to normalnie, ze sie boisz , każda by sie bała
ja przed pierwszym kontraktem Maćka (odkad jesteśmy razem) też bede sie bać, w trakcie też aż nie postawi nogi na suchym lądzie koło mnie ! woda to okrutny przeciwnik i.... ehh wole nie mysleć o tym juz teraz bo zawsze sie wzruszam jak pomysle, ze M przez 4 czy 5 miesiecy nie bedzie ......................
-
ehh wole nie mysleć o tym juz teraz bo zawsze sie wzruszam jak pomysle, ze M przez 4 czy 5 miesiecy nie bedzie ......................
Wiem co to znaczy
mój ukochany w styczniu 2007 roku wylatuje na 6 miesięcy na misje do Libanu albo w gorszym wypadku na misje do Kongo.
Tak wiec slub bede przygotowywać sama.
MODLĘ SIĘ tylko o to żeby wrócił.
Aniutek83, dziekuje bardzo. Lece juz szperać
-
kami noo szperaj to czekam na foty! a no boje sie a po slubie bedzie jeszcze gorzej bo bede z nim cały czas , a te zmiany nocne to już w ogóle chyba nocy nie prześpie! szczególnie teraz po tych wypadkach! ale cóz podobno zony górników tak mają!
-
podobno zony górników tak mają !
żony marynarzy też podobo do spokojnych nie należą :( i sa martwią same siedząc w domu... ale miłosc nie wybiera :) :serce:
-
wczoraj podpisalismy umowę z zespołem :) DO RE MI - świetnie grali na próbie, 2 saksofony co sie szczególnie mojej mamie podobało :)
w ogóle fajna była ta próba i jestesmy podo wielkim wrażeniem :):):):)
tak wiec mamy juz:
- sale
-zespół
czyli połowa sukcesu za nami :mrgreen: :mrgreen:
-
tak wiec mamy juz:
- sale
-zespół
czyli połowa sukcesu za nami
No to gratuluję. Czekamy na dalsze relacje z załatwień
-
Chciałam Wam zakomunikowacjakie obraczki wybralismy tylko nie wiem czy sie wkleja wzór jest z apartu ale my bedziemy robic u złotnika i niematowe ale błyszczace ( na ogól każdy złotnik odradzał mi mat) i KURCZE NIE DA SIE WKLEIC nie wiem czemu! one saz APARTU kolekcji nowoczesne wzór nr 4/225 moze mi sie uda jakos im zrobic fote to wkleje!one są całe ze złota żóltego i maja takie rowki amoja ma 3 brylanciki!
-
haa udało sie oto one!
URL=http://imageshack.us](http://img272.imageshack.us/img272/6767/naszeobraczkifn3.jpg)[/URL]
-
Aniutek - BRDZO ŁADNE :) j osobiscie wole standardowe, błyszczące ale kamyczek też mi sie podoba najlepiej diament (jak w zareczynowym) a wszęcie brylanty... albo niedajboze cyrkonie...
-
no tak my tez bedzimy miec błyszczace nie bede chodzic z nimi co 2 mies do matowienie! a oto sukienki , które robia na mnie najw wrażenie i cos takiego bede miała chyba ...tylko nie wiem jeszcze czy beda do mnie pasowały! tak ja cyrkoni miec nie bede w tej obraczce i tylko bryalnciki i beda tylko 2 a nie 3
a TO KIECKI MOICH MARZEŃ
(http://img251.imageshack.us/img251/8276/sukienka1bu8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img123.imageshack.us/img123/4004/sukienka2uj5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/3756/sukienka3rz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/9669/sukienka4hk6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/7483/sukienka5bl7.jpg) (http://imageshack.us)
-
osobiście nr 2 i 3 :) wszystkie ładne ale te 2 podobaja mi sie najbardziej.
Nie kazda suknia na każdą pasuje...niestety najlpeiej poprzymierzać i zobaczyć jak sie bedziesz czuła :)
-
Obrączki są SUPER ale pewnie strasznie drogie co?Możesz napisać z jakiej firmy? i jeśli znasz cene to też poprosze :)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1349&f=1349.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
haa jasne one są z APARTU ale w aparcie kosztuja horrendalna kwote mianowicie 2 tysiaki za dwie ! Ale my je robimy u złotnika ( wyglądaja identycznie) bo akurat miał takowe na stanie! Ze swoim złotem wyniesie nas to 400 zł z drobnymi za 2 sztyki + grawer gratis! te same obraczki widziałam u złotników w cenie ok 900 zł do 1.200 za dwie! zalezy u kogo! Mozesz je równiez zobaczyc na stronie apartu z kolekcji nowoczesne wzór 4/225
-
ANiutku, trzecią sukienusię widziałam w sobote w salonie..ślicznie sie prezentowała..od razu zwróciłam na nią uwagę..
-
oosta a gdzie ja widziałas bo ja widziałam tylkow 1 w salonie w Katowicach tą drugą ale cena mnie zwaliła z nóg ok. 5 tys! ja bym bardzo chetnie ja przymierzyła zeby zobaczyc jak ona sie prezentuje! a rzeczywiscie jest sliczna i taka skromna a tym sie bede kierowała przy wyborze mojej sukni!
-
Aneczko, widziałam w Krakowie..tez tylko w jednym salonie..cena :shock: tez kolo 5000..
-
no własnie słyszałam ,że w Krakowie jest duzo fajnyc salonów , bede tam werzesniu w szpitalu na Kopernika to po wyjsciu sobie pochodze! No tak ta cena ... cóz stanowczo nie dla mnie! ale chetnie bym przymierzyła i uszyła sobie taka za mniejszą cenę!
-
Ania, na Filipa jest dużo salonów..tam sobie pochodź, jak będziesz..to blisko rynku jest..
-
No i w Krakowie jesli mówimy o salonach ślubnych to jeszcze musisz odwiedzić ul. Długą - koniecznie i Floriańską!! (na ostatniej chyba najdrożej, ale mozna sie zorientowac w modelach, fasonach, coś poprzymierzać)...... :)
:id_juz:
-
dziekidziewczyny pochodze na pewno bo u mnie w mieście i w Katowicach to znalazłam moze ze 3 kiecki , które mi się spodobały! a jak tam bede to sobie pośmigam na pewno!
-
Gosiu a widzisz ciągle zapominam ci sie spytac , gdzie w końcu robicie to weselicho w szczyrku? bo swego czasu jexdziłam tam co roku imusze przyznac ,ze bardzo ta mieścinkę lubie!
-
Aneczko, w Szczyrku robimy w hotelu Alpin..przy głównej drodze jest w samym centrum..odnowiony..właśnie w zeszłym tygodniu podpisaliśmy umowę i wpłaciliśmy zaliczkę..
(http://www.hotel-alpin.pl/f/hotel.jpg)
-
wiem gdzie to jest! byłam tam nawet ze 2 razy zkoleżanka , bo jej kuzynka tam pracowała! bbb fajne miejsce super! no i macie super miejsce na plenerek! fajnie w szczyrku ach az sie rozmarzyłam! a z ciekawosci ile płacicie? i czy dostaliscie jakis rabacik? kolezanka robiła w ustroniu w któryms z tych spadzistych hoteli!
-
145 zł od osoby, do tego trzeba doliczyć napoje i alkohole..więc myślę, że cenowo podobnie wyjdzie jak w Catamaranie..rabaty będą na pewno..przy obłożonym całym hotelu (a może w nim się zmieścić 80 osób, tyle ile my planujemy) zawsze dają..ale to dopiero wiadomo, jak już lista gości bedzie ostatecznie zamknięta..mamy dwie sale do dyspozycji..taras, na którym będzie druga kolacja w pochodniach..dekoracja w cenie (czerwony dywan przed wejściem, kwiaty, płatki róż)..a pani, która się zajmuje organizacją w tym hotelu, wyszła z propozycją otwierania szampana szablą..takie małe duperelki, ale urokliwe..
-
oosta WSPANIAŁY hotel :) wygląda jak pałac:) super..
sena wysoka ale to co macie w cenie na to załuguje :)
-
fajowo ,ze tak powiem! aa tam duperelki ale naprawde bardzo fajnie to wyjdzie , juz gdzies o tym słyszałam , to zawsze jakies urozmaicenie1 super kolacja na tareasie ( byleby nie padało , bo to samo tyczy sie mojej sali_ TARAS) A no cena jak wszystkie gosiu, teraz to same wiemy jak jest z cenami! Na pewno dostaniecie rabat!Ja tez bym chciała czerwony dywan przed wejsciem i płatki róz- ale u nas to bedzie nie możliwe ale co tam.. zazdroszcze Ci az sie chybaw tym czasie przejade do szczyrku :D a zapomniałam Wam wkleic moj piersionek ( a chciałam inny)
(http://img225.imageshack.us/img225/7351/mjpierscionek2ms1.jpg) (http://imageshack.us)
-
sena wysoka ale to co macie w cenie na to załuguje
właśnie przez cenę miałam obawy, czy się decydować czy nie..ale wybierając inny hotel o niższym standardzie, zaoszczędzilibyśmy może 4000 zł ( tak wyliczyliśmy)..wiem, że dla innych to i tak wiele, ale ja wzięłam dodatkowe zlecenia i zarwe kilka nocy, bo wiem, że dzięki temu to będzie spełnienie mojego malutkiego marzenia..
to jedna z sal..jak ją zobaczyłam, wiedziałam, że będzie ciężko znaleźć coś innego..(http://www.hotel-alpin.pl/zdjecia/duze/003.jpg)
-
Aniutek83, pierścionek bardzo ładny, miałam nawet taki na palcu jak chodziłam oglądać swój zareczynowy.
-
az sie chybaw tym czasie przejade do szczyrku
pewnie ze przyjedz..te płatki róz mają być wyrzucane z takich tub jak trąbek przez gości ustawionych po dwóch stronach dywanu..może być ciekawie..sama nie wiem jeszcze jak to technicznie będzie wyglądać..
Aniutku, takie pierścionki są praktyczne i śliczne..sama mam podobny, tylko z domieszką białego złota..też chciałam inny, bardziej tradycyjny ..ale teraz cieszę się, że jednak moje kochanie wybrało inny
-
bardzo fajnie na tej sali wyglądaja te drzewka w srodku( czy cokolwiek to jest) bardzo bardzo fajowo a stoły jak chcecie miec ustawione? no bo raczej nie osobno1 batdzo gosiu jestem ciekawa tej szabli i tych płatków róz to chyba sie wybiore looknac z daleka
my tak bedziemy miec ustawione stoły a na drugiej focie widac kawałek naszego parkietu do tancowania
(http://img227.imageshack.us/img227/5770/ustawieniestoowvi8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img82.imageshack.us/img82/9752/parkietyj1.jpg) (http://imageshack.us)
-
My będziemy mieć podobnie jak Ty rozmieszczone stoły..albo w E albo w C, w zależności od ilości finalnej osób..na tym zdjęciu, co wlepiłam, stoły stoją tak codziennie, bo to jest restauracja i zwykle goście hotelowi jedzą tam posiłki..pani z hotelu mam nam przesłać fotki z dekoracją z różnych wesel, więc wtedy będzie lepiej widać rozmieszczenie..
-
no tak takie ustawienia są fajne bo mialam stycznośc z takiem ala amerykanskim weselem gdzie stoły tak stały i raczej goscie byli niezadwolonei, tak jakos osobno!
-
to jedna z sal..jak ją zobaczyłam, wiedziałam, że będzie ciężko znaleźć coś innego
:ok: :blagam: ja też chce !! piekna sala... noramalnie tylko pozazdrościc...
-
lilkuś a teraz wszyscy czekamy nafoty z Waszej sali! bardzo mi sie gosiu ten twój hotel podoba bardzo bardzo az Ci zazdroszczę
-
bardzo mi sie gosiu ten twój hotel podoba bardzo bardzo az Ci zazdroszczę
Ania, nie masz czego, bo tez masz bardzo urokliwe miejsce..
lkuś a teraz wszyscy czekamy nafoty z Waszej sali
właśnie :)
-
lilkuś a teraz wszyscy czekamy nafoty z Waszej sali!
yyy no bedą jak sie tam wybierzemy pstryknąć fotki :) ostatnio jak podpisywalismy umowe to nie mogliśmy bo akurat jakieś szkolenie tam było ( i zapomnieliśmy aparatu - ale to sie nie liczy) :) na pewno pstrykniemy jakieś fotki
-
Likuś no to szybciutko pstrykacjie i nam tu podsyłajcie! Gosia ale wasze wesele bedzie w takiej fajnej miejscowosci i juz widze ten plenerek z widokiem na góry a u mnie plenerek koło sali z widokiem na KOMINY !ale w sumie tez tam mozna nacykac fot a fot!
-
teraz są takiemożłiwości, że na pewno kominy zlikwiduje i wstawi na przykład drzewo :) ja sama bawiłam się kiedyś taką obróbką zdjęć na mało profesjonalnym sprzęcie i wyszło bardzo dobrze..zresztą same wiecie, że fotograf może Was nawet wstawić na tle wieży Eiffla :)
-
zresztą same wiecie, że fotograf może Was nawet wstawić na tle wieży Eiffla
ja poprosze :):):):) :!: takie jajcarskie fotki z wymarzonego pleneru.... no i na weneckiej gondoli dla M 8) 8)
-
Skoro polecono mi ten watek to z wielka przyjemnoscia do was dolaczam, poczytam co juz ciekawego bylo...pewno sie dowiem paru waznych rzeczy :D i jak tylko bede umiala pomoc to pomoge :)
-
anusiaaa no to już oficjalnie jesteś zniecierpliwioną ! No i chyba nie dośc ,że mojakrajanka i rodaczką to jeszcze chyba imienniczką no nie?
-
heheheh no chyba tak, Milo mi jestem Ania :D bardzo zniecierpliwiona. I coz za zbieg okolicznosci :lol:
-
noo właśnie jaki ten świat mały! To teraz nadrób zaległosci w naszym wątku poczytaj wszystko a potem nic tylko pisać...
-
Czesc dziewczyny po weekendzie, jestem trochce smutna bo musialam zmienic date sluby na 1.09.2007 poniewaz sala ktora najbardziej mi sie podobala byla zajeta 18-teg sierpnia :D , ale trudno...nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo i mysle ze wrzesniowe wesele bedzie bardziej udane niz te sierpniowe. Pozdrawiam i buziaczki dla wszystkich :*
-
ach tam nie masz za wielkiej róznicy te 2 tygodnie takze nic nie stracisz przez to! I kto wie moze pogoda bedzie fajniejsza! Ja sie tylko obawiam upałow i tyle! a masz jakieś foty swojej sali?
-
No niestety nie, maja swoja strone inernetowa ale taka podstawaowa narazie bez Galerii, a ja niie pomyslalam zeby zdjecia wczoraj zrobic...ale grunt ze jest juz zaklepana i jestem strasznie z tego powodu szczesliwa...teraz czekam na odpowiedz juz sprawdzonej orkiestry czy maja wolny termin wiec moze sie uda i to zalatwic :D
-
ale grunt ze jest juz zaklepana i jestem strasznie z tego powodu szczesliwa...
gratulacje :) nie łatwo z terminami w fajnych salach a 2 tygodnie to niduża różnica :)
ja też sie bardzooooooo cieszyłam z podpisanej umowy na sale :)
-
Ale wiecie co...dalam w restauracji umowe do podpisania i jakos dziwnie na mnie patrzeli..powiedziele ze zdarza im sie to pierwszy raz a Restauracja od ok. 5 lat dziala. Ale spoko, wzieli ja do przeczytania i w nastepnym tyg maja dac podpisana. Ale zadatek juz wplacony, rachunek jest wiec mam nadzieje ze mnie nie wygwizdaja :)
-
a ja jestem ciągle w lesie...nie udało mi się nic załatwić w ten weekend... a nastpeny raz keidy będe w zasięgu lokali będzie dopero nma początku wrzesnia..ciągle mam nadzieje, że nikt nie wksoczy w ten termin..ale sytuacja sie bardziej klaruje..chyba juz wiemy który lokal :) spodobał sie pomysł rodzicom..więc jest git... :)
No zobaczymy.... :id_juz:
-
no0 Vall oby udało Ci sie załatwic , bo z lokalami kiepsko jest! My juz lokal załatwilismy w maju a teraz juz wiem ze do pazdiernika nie ma w nim niestety juz miejsc! Ale jak juz macie cos na oku to juz jest dobrze!
-
:oops: Aniutek nie strasz!!!!! :shock:
-
Vall no co Ty ja Cie nie straszę ja Ci mówie jak u nas jest i ile sie nachodzilismy , ale kto wie moze jeszcze trafisz jakąs super salę , wiesz zawsze ktos może zrezygnować !
-
I tutaj Vall przyznaje racje Aniutek83 poniewaz tez myslalam ze w moim miescie (nie tak duzym jak Krakow) nie bedzie problemu z sala...a co sie okazuje KLOPS i date trzeba bylo zmienic jak sie chcialo w ladnej sali wesele miec...wiec ubieraj majtki, buty i pedz sale zarezerwowac :lol: :wink:
-
noo dokładnie i jak bylismy w maju rezerwować sale to niektórew juz były zajete na 2007 takze za rada anusi musisz sie spieszyć i tyle!
-
Vall, nic sie nie martw sale napewno znajdziesz i to w dodatku taka jaka Ci sie podoba, z tego co zauwazyłam jestes z Krakowa wiec az takiego dużego problemu nie bedziesz miała, jak ja sie orientowałam co do sal w Krakowie to naprawde był w czym wybierać.
Trzymam za Ciebie kciuki - napewno Ci sie uda :mrgreen:
-
no w to to my wszystkie nie watpimy ,żeVall znajdzie super salę taka jaka chce i wog óle! Ale wiemy mniej wiecej co nas spotkało z salami ale moze w Krakowie jest o niebo lepiej!
-
anusiaaa 1 września to tez super data taka równa :D :mrgreen:
a dwa tygodnie różnicy juz Ci nie zrobi masz poprostu dodatkowy czas aby wszystko przygotować :)
Vall życze szczęścia w poszukiwaniu sali abys znalazła sale z marzeń :)
-
Tak sobie sprawe przemyslalam i faktycznie, moze w Krakowie czy Warszawie jest mniejszy problem ze znalezieniem sali bo to przeciez wielkie miasta gdzie restauracji jest bez liku, szczegolnie mysle tu o Krakowie, na kazdym rogu knajpa :D wiec chyba jest w czym wybierac, wiec moja druga rada "Bez stresu a wszystko sie uda" heheeh a niedawno sama sikalam ze strachu w portki :oops:
-
Witam pary młode 2007 :)
Mój ślub odbędzie się 21 kwietnia. Załatwioną mamy restauracje i samochód.
Teraz jestem na etapie szukania sukni.. aaa i fryzjerkę już mam :)
-
Witaj w naszym watku zniecierpliwionych ! Kolejna Panna Młoda 2007 . Juz szukasz sukni czy tylko rozgladasz sie za fasonem?
-
Witam serdecznie, jak juz cos ciekawego znajdziesz to oczywiscie sie pochwal...czekamy :-) i powodzenie w poszukiwaniach :D
-
agusia1213 witaj w naszym wątku :)
-
Juz szukasz sukni czy tylko rozgladasz sie za fasonem?
Szukam już sukni, może być ciężko, bo chciałabym biało-różową. :wink:
-
A i pytanie mam: jak wrzucić liczniki,żeby sie wyświetlały pod kazdym moim postem??
-
a ja nawet widziałam u nas biało róózwe albo Ci po prostu taka uszyją bo to nie ma problemu! Zreszta od listopada sa kolekcje na 2007 to może cos wiecj sie pojawi! Teraz to jaka chcesz taką Ci uszyją! Wchodzisz na liczniki i jesli chcesz z e-wesela to sobie go wybierasz i posteujesz zgodnie z instrukcja i wklejasz go w swój PROFIL i po kłopocie zresztą tam jest wsz napisane! a jesli chcesz licznik nie z e- wesela to klikasz np. na którys z naszych liczników i otworzy Ci sie stronka z kreatorem licznika!
-
Dzięki, spróbuje, może sie uda. A co do sukni, to chce wypożyczyć, a nie kupować. Wiec nie wiem czy na wypozyczenie mi uszyja???
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1458&f=1458.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
ja gdzies widziałam u nas w salonach biało rózowe( także na pewno wypozyczaja takie) , zawsze moga ci cos doszyc albo cos jak wypozyczasz , wiem bo tak moja koleżanka robiła! Uda sie , uda jakos nam wszystkjim sie udało to czemu Tobie by sie miało nie udac...!
no ii udało się !
-
No, dziwnym trafem hehehe :mrgreen:
Dzięki raz jeszcze. Jutro bede biegać po salonach, więc napisze jak znajde jakąś suknie :)
-
Boze dziewczynki, siedze dzis w pracy i nic prawie nie zrobilam bo szukam tego pieronskiego zespolu, jak juz mi sie cos podoba to zajete...a poza tym nie znam zadnego i nie wiem jak oni na zywo wygladaja...moze ktoras zna zespol z Tarnowskich Gor, Bytomia,Gliwic czy okolic. Plizzz blagam o pomocna dlon :(
jeszcze jedno pytanie mi sie urodzilo przed wyjsciem z pracy Czy zespoly dojezdzaja na wesela czy koniecznie musza byc z bliskich okolic..jak to wyglada czy 30km to juz duzo, czy kaza sobie doplaca??
-
mój zespo, dojezdza wszedzie za darmo, sami sobie transportuja instrumenty itp. a nawet wczesniej jada sami zobaczyc sale, do mnie zespól dojedzie ok 70 km
-
mój zespół też dojeżdza ok. 70 km..pewnie doliczą sobie transport..
-
a nasz nic sobie nie doliczy, niektóre zesapoły za to biora inne nie! Teraz myslę,ze nie ma z tym problemu! Moze sobie to uwzgledniaja w kosztach "grania" po prostu wezma wiecej. a gosiu wiesz 17-tego jade do szczyrku to sobie dokładnie obejrze twój hotel!
-
Aniu, zobacz koniecznie..jak wejdziesz do hotelu po prawej jest sala główna, gdzie będziemy siedzieć i tańczyć, a po lewej mała sala kawiarniania, gdzie będziemy tylko tańczyć..
-
Gosia masz to jak w banku ,ze go obejrze moze akurat tam bedzie jakies wesele to coś niecos podpatrzę.Na zdjeciach wyglądały te sale super teraz chce zobaczyć na żywo! Mniemam ,ze bedzie równie fajnie!
-
"Zaklepałam" sobie już dziś suknie :mrgreen: Jest piękna, taka jak chciałam. Jak tylko bede miała zdjęcie to wrzuce :mrgreen:
-
Zaklepałam" sobie już dziś suknie
gratuluję :) niecierpliwie czekam na zdjecia :) zreszta jka my wszystkie :mrgreen:
-
A ja juz jestem coraz blizej podpisania umowy z zespolem...w koncu znalzalam to co mi sie podoba...w piatek spotkanie z grajkami sialalalala :koncert: :jupi: :id_juz:
-
anusiaaa trzymam kciuki by poszło gładko :):)
-
no ja tez trzymam kciuki . Na pewno wszystko bedzie dobrze!Agusia oczywiscie czekamy na fotyyyy! a ja sie tak ciągle zastanawiam bo ciagle zrzedze mojemu lubemu żebyśmy podpisali umowe z zespołem a on twierdzi ,ze nie potrzebujemy o to jego kolega itp. Ja tam jednak bym wolała sie ubezpieczyć , bo kolega kolegą ale kto wie ...
-
Ja tam jednak bym wolała sie ubezpieczyć , bo kolega kolegą ale kto wie ...
dokładnie, lepiej podpisac umowę bo a nóż... kolega kolegą ale jak od jeszce lepszego swojego kolegi dostanie lepsza oferte to co?? nie mozna tak bezgranicznie ufać koledze.
Aniutek porozmawiaj z narzeczonym, ze to dla Ciebie ważne, ze lepiej będziesz sie czuła, że będziesz spokojniejsza jak podpiszecie umowę. Moze to pomoże??
-
noo własnie to mu ciagle mówie ,że warto by było sie zabezpieczyc , bo ja potem miesiac przed slubem nowego zespołu szukać nie będe! On ma na wszystko czas i do wszystkiego tak lekko podchodzi! Będe musiała wziąść sprawy w swoje rece bo tak to dalej nie może być . Chyba sobie na ten temat poważnie z moim pogadamy!
-
Ponieważ ja jestem bardzo niecierpliwa a czytając te wszystkie tematy sie zagubiłam. A mianowicie- jesli wszystko pojdzie po mojej mysli- tak jakbym chciala - to moj ślub tez bedzie w roku 2007 - tyle ze sama jeszcze nie wiem dokładnie kiedy.Ale za jakis czas tez chcialabym zaczac cos planowac dlatego ze wole miec wszystko wczesniej.A moje pytanie brzmi tak: najpierw rezerwuje sie salę, orkiestre a dopiero pozniej idzie sie do Kosciola "zaklepac" sobie date?I jak to wszystko ma sie zgrać?Szukałam wi nternecie Poradni Rodzinnej w Stargardzie i nie mam pojęcia na jakiej ul. ona jest.Wiem ze juz pisalam o tym, ale napisze jeszcze raz.
-
A moje pytanie brzmi tak: najpierw rezerwuje sie salę, orkiestre a dopiero pozniej idzie sie do Kosciola "zaklepac" sobie date?
ewelinkaaa7 to wszystko zależy jak sama to zorganizujesz:) jedni robią tak jak napisałaś (np. ja) bo lepiej zarezerwować sale bo termin w kościele na tak odległy termin na pewno sie znajdzie :)
-
ewelinka no to super ,że wszystko zaczyna Wam sie układac! No termin to sobie juz ustalcie jaki wam najbardziej odpowiada! A no najpierw najlepiej sale ( bo o to najtrudniej) potem dopiero zespól i fotografa! My z obama jeszcze nie pod umowy ale juz wybraliśmy! A z kosciołem masz jeszcze czas, nam ksiadz kazał przyjść po nowym roku! Także z tytm naprawde nie masz sie co spieszyć!
-
Aniutek83 własnie jeszcze nie - teraz mamy ciezki okres jesli chodzi o finanse i moja prace.Pozyjemy zobaczymy.Ale chce byc dobrej mysli ze sie ułozy.Mimo ze jestem raczej pesymistką. :(
-
Trzymam kciuki ewelinkaaa7 zeby data byla szybciutko ustalona a potem wpadniesz w wir przygotowan...tak jak MY!!!! :D
-
Ale nas jest tu dużo :):) nie bylo mnie treoszke a tu tyle postów do czytania:)
ewelinkaaa7 powodzenia w ustaleniu daty:):)
-
ewelinka ułoży sie , my tez mamy niewesoło. Ja nie mam pracy wcale bo dopiero w czerwcu kończe studia i bronie pracy mgr. i kto wie czy ja znajde zaraz i czy w ogóle1 Mamy cały dom do wykończenia- a za co z 1 pensji narzeczonego? także nie tylko przerd Tobą przeciwnosci - ale grunt to sie nie poddawać . Rodzice nam tez za bardzo nie pomogą- tyle ile beda mogli itp. I ty tez musisz myślec pozytywnie- po to tu wszystkie jesteś my żeby sie wspierać!
Katrinka no baaardzo długo :) smutno nam było ...
-
Aniutek83 Dziekuje za ciepłe słowa. A chcialabym miec to wszystko juz za soba i wiedziec na czym stoje. Mam podobna sytuacje do Ciebie.Wszystko rozstrzygnie sie ok 20-25 września mam nadzieje.Bo staz mam do 3 paździenrika.A Dyrektor nie potrafi sie określić czy mnie zatrudni.
-
ewelinkaaa7 ja trzymam za toba mocno kciuki zebys to prace dostala!!!!!!
Aniutek83 a ty sie nie martw i napewno dostaniesz wymarzona prace...ja szukalam intensywnie miesiac i teraz jestem szczesliwa posiadaczka umowy o prace :jupi:
jak sie szuka to sie znajdzie.
Powodzenia dziewczynki :D
-
Ewelinka ja Ci wierze ,że chciałabys to mieć za sobą .A jak Cie nie zatrudni to moze uda sie znaleźć inną lepszą pracę . My mimo tego ,ze ja pracy jeszcze nie mam i watpię żebym ja szybko zdobyła zaraz po obronie! zdfecydowaliśmy sie na ślub. Stwierdzilismy ,że możemy mieszkać w piwnicy nawet byle razem! I ja wiem,że teraz rzeczy materialne sa najważniejsze ale czy ja wiemn czy tak trzeba je stawiac ponad wszystko? Znam wiele małżeństw ,które dorabiały sie od przysłowiowej łyzki i zyja i są szczęśliwe.A i znam te , które miały wszystko i super pracę itp. A juz nie są razem! Także wierze ,że Ci sie wszystko uda i trzymam za Ciebie kciuki! Nie mozesz sie zamartwiać a zobaczysz ,że wszystko bedzie ok! :D
-
Nie dziekuje ;) :*
-
anusiaaa ja zamierzam intensywnie szukać ale tez jest to dla mnie utrudnione bo sie przeprowadzam potem do ślubie do "męża" i to zupełnie dla mnie obce miasto w tych kwestiach, nie wiem gdzie , nie wiem jak! także bedzie mi troche ciężęj niz u siebie bym jej szukała! Ale wierze ,że sie uda! Nie chce od razu zakładać z góry ,ze będzie coś nie tak!
-
Nie chcem zakładać ze sie nie ułozy. Bo wiekszośc w moim zyciu sie nie ukladała. A teraz gdy zanalazłam kogos kto mnie kocha, i wspolnie zyjemy i mieszkamy wiec mam nadzieje ze moze teraz wkoncu mi sie ułozy chooc troszke po mojemu. Jak nie dostane tej pracy to oczywiscie ze bede szukac innej. I juz mowilam Mojemu S ze bede pracować w TESCO :? a on na to ze mi nie pozwoli. Tez znam takie małżeństwa z własnej autopsji. Moi rodzice tak mieli.Zyli razem 20 lat wydawalo by sie ze szczelsiwego związku małżeńskiego.A jednak sie okazało ze wcale tak nie bylo. Jak twiedzi moj Ojciec mojej mamie bylo ciagle malo jesli chodzi o finanse.A moja mama twierdzi za to co innego.Ja nie chcem powielać jej błędów.
-
dziewczyny ja mocno trzymam za was kciuki :!: poszukiwanie pracy to nie taki stradzny diabeł jak go malują - trzeba mieć troszke szczęscia, moze znaleźć sie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie itp. ale to jest możliwe :)
A jak Cie nie zatrudni to moze uda sie znaleźć inną lepszą pracę
ewelinka Aniutek myśli bardzo pozytywnie, też zacznij :) pamiętaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dowiedziono, ze ludzi pozytywnie myślący częściej są szczęśliwi i osiągaja to co sobie zapranowali 8) zatem głowa do góry :)
jak sie szuka to sie znajdzie.
na pewno :) najgorsze to się poddawać...
-
No własnie a zresztą juz i tak macie coś swojego bo razem mieszkacie! My bedziemy na poczatku z tesciami ( na szczęście maja swój dom) a jak wykończymy mniej wiecej nasz tak zeby sie tylko nadawał do zamieszkania to od razu sie wprowadzamy! ale wiemy,że będzie ciężko! Ja tam, uważam,że zadna praca nie hańbi i tez mogłabym pracować w TESCO i szukać takze innej pracy! Byleby mieć chwilowo jakieś pieniążki! Także na pewno Ci sie uda zarówno Tobie jak i nam Wszystkim - Przecież nie może być inaczej , nie?
-
Dla mnie tez żadna praca nie hańbi.byleby byly pieniążki na życie. WIem ze niektorzy maja jeszcze gorzej w zyciu i im tez sie nie układa. ALe każdy jest indywidualnościa i zyje tak jak potrafi.
-
noo to jasne ,ze tak jest! Nie wszyscy jestesmy tacy sami! Ale wierze ,że Ci sie uda i bedzie tak jak chcesz! Bo przeciez juz Ci sie coś udało znalazłas kogos kogo kochasz i kogoś kto Ciebie bardzo pokochał a to już jest bardzo dużo!
-
Cos sie smutno zrobilo na naszym forum...a przeciez sie mamy cieszyc. Wiec dziewczynki glowa do gory, myslimy pozytywnie i wszystko sie ulozy :D :mrgreen:
-
Czy wypada kobiecie jako pierwszej powiedziec do swojego męzczyzny:
- Kochanie ustalamy date slubu bo trzeba wybrać i zarezerwować sale, ogkiestre co najmniej rok wczesniej?
Gdy facet wcale nie mysli , bo my musimy o wszystkim myslec?
Czy czekac aż to ON powie.
-
ewelinkaaa7 skoro sie zareczyliscie to mysle ze spokojnie mozesz o to zapytac bo to naturalna kolej rzeczy..powiedz mu jakie to dla ciebie wazne...i mysle ze jesli bardzo cie kocha i chce slubu to bezproblemu znajdziecie jakas date a wtedy ty mozesz zabierac sie zaa przygotowania :D Glowa do gory i do dziela.
Ja naszczescie mialam problem z glowy bo zaraz jak Moja Myszka mi sie oswiadczyla to zapytal kiedy slub chce...wiec powiedzialam...1 wrzesnia 2007 jest nasz :serce: :D :mrgreen: :jupi: :lol:
-
Czy wypada kobiecie jako pierwszej powiedziec do swojego męzczyzny:
- Kochanie ustalamy date slubu bo trzeba wybrać i zarezerwować sale, ogkiestre co najmniej rok wczesniej?
a dlaczego nie?? u nas jakos data wyszła mniej wiecej samoistnie - w marcu a potem sama ustaliłam 14 kwietnia :) o czym później poinformowałam nazeczonego :):) nie miał nic przeciwko :serce: kochane :lol: :lol:
-
No jasne ,że wypada! A skoro sie zareczyliście to mozesz spokojnie wyjść z ta propozycją - moze on nie wie ,że to tak wcześnie trzeba rezerwować! Ja też sama mówiłam a na kiedy data itp. Mysmy sie wprawdzie zareczyli 3 lata temu a wtedy jeszcze nie ustalalismy daty ale mniej więcej wiedzielismy że to ma byc koniec lata! A kiedy juz na poważnie zaczęliśmy o tym mysleć to ja sama mówiłam a pojedxmy tu czy tam! rozejrzyjmy sie za tym! Chociaz to głownie spadło na mnie załatwianie itp. Ale skopro sie kochacie i jestescie razem to WAL ŚMIAŁO!
-
moze on nie wie ,że to tak wcześnie trzeba rezerwować!
nawet bym powiedziała że na pewno nie wie :twisted: mój nawet nie wiedział i sadził, ze za wcześnie na rezerwowanie czekokolwiek w tym roku :roll: dopiero jak mu powiedziałam, ze tak trzeba, podałam przykłady i powiedziałam, że nikt dziwnie nie patrzył albo nie pytał czemu tak wczesnie pytałam sie o wolne terminy w lokalach to dopiero zrozumiał, ze całą machine ślubna trzeba uruchamiać z wyprzedzeniem i to dużym.
-
A skoro sie zareczyliście to mozesz spokojnie wyjść z ta propozycją
- nie zaręczylismy sie - dopiero moze za miesiac w 1 rocznice związku.
Poza tym musze sie wstrzymac az sie dowiem czy dostane ta prace.
-
no skoro chcesz sie jeszcze wstrzymać to juz całkowicie Twoja samodzielna decyzja! A jak sie zareczycie niedługo i juz bedziesz wiedziała co z pracą to mysle ,ze spokojnie zdążycie wszystkop załatwic na termin wrześniowo październikowy!
A dziewczyny wiecie ja całkiem zapomniałam ,że my dzis mamy 3 lata i dokładnie 7 miesiecy od czasu tego jak zaczeliśmy ze soba być ! a było to 11 stycznia 2003!
-
aaaaaaaaaaaa jak sie nie zareczyliscie ( znaczy on sie nie oswiadczyl) to juz inna sprawa, moim zdaniem...wszystko musi byc pokolei...1. Zareczyny 2. Data 3. Slub a oprocz tego wielka MILOSC :serce:
-
wszystko musi byc pokolei...1. Zareczyny 2. Data 3. Slub a oprocz tego wielka MILOSC
eee no nie koniecznie musi :mrgreen: my najpierw ustaliliśmy date ślubu a potem M sie oświadczył :) mi nie przedzkadzała taka kolejność..no tylko ślub musi być na swoim 3 miejscu :):)
my dzis mamy 3 lata i dokładnie 7 miesiecy od czasu tego jak zaczeliśmy ze soba być
no to gratuluję :) szmat czasu.... :serce:
-
A nam wczoraj mineło 11 miesiecy --> 10.09.2005 r. :) :serce:
-
No niby tak powinni być ,że najpierw zareczyny a potem ustalanie daty! Ale w sumie jak kto woli i jak sie komu podoba! Juz tam Ewelinka zrobi jak bedzie chciała!To już ich indywidualna sprawa! ale jasne ,ze sama może wyjść z ta propoyzycją daty itp.
No szmat , szmat człowiek nawet sie nie obejrzał a tu już tyle czasu minęło!
Pewnie sie wszystkie nie obejrzymy a już będzie po ślubie.... ( tzn po naszych ślubach)
-
mi nasze pół roku od pierwszej randki (19.stycznia.2006) zleciało jak biczem strzelił :mrgreen: :serce: moje dokładnie 19 lipca sie oswiadczyło :) to juz zawsze bedzie niezapomniana data :!:
-
a my się zareczylismy 17 lipca w dzien moich urodzin, 3 lata temu ,także moje kochanie mi sie tez oswiadczyło po pół roku bycia ze sobą ! To ja tu chyba w narzeczeństwi jestem najdłużej bo az 3 lata!
-
A my sie znalismy jakies 4 latka jako sąsiedzi z jednego podwórka. A przez tydzień sie schodzilismy by byc wkoońcu razem. A po 3 miesiacach juz razem mieszkalismy.
-
A my sie znamy od jakis 13 lat, ale ja bylam zawsze mlodsza siostra najlepszego kupla i Grzesio nie zwarcal na mnie uwagi...zreszta ja przez 6 lat bylam w innym zwiazku...az ponad rok temu cos miedzy nami zaiskrzylo...i okazalo sie ze On jest moja druga POLOWKA. :serce: :serce: :serce:
-
az ponad rok temu cos miedzy nami zaiskrzylo
ja bylam zawsze mlodsza siostra najlepszego kupla i Grzesio nie zwarcal na mnie uwagi
Twoja historia potwierdza fakt, ze najciemniej pod latarnią :D:D
-
No wlasnie Moj S tez byl w zwiazku przez 6 lat i mnie nawet jako sąsiadki nie zauważal a ja go traktowalam zawsze jakos faceta nie do zobycia majacego juz dziewczyne.No ale coz los sie odmienil.
-
Dziewczyny...ja salę załatwiać będę dopiero we wrzesniu...Trzymajcie za mnie kciuki, bo prawdopodobnie jeszcze zespół mi wypadnie :(
Ciekawie mi się wrzesień zapowiada - PRACOWICIE!
Tak w ogóle co do rezerwowania sali na rok przed, faceci tak mają...Mój Mariusz zareagował tak - TERAAAAAAAZ? Po co tak wczesnie?
Dla Nich to wszystko można załatwić na 2 miesiące przed :D :shock:
-
Mój Mariusz zareagował tak - TERAAAAAAAZ? Po co tak wczesnie?
Dla Nich to wszystko można załatwić na 2 miesiące przed
lady trzymam kciuki by udało sie sale zarezerwować i by zespół nie wypadł :!:
faceci :roll: :roll: czasem myślą mało zyciowo....ale cóz byśmy bez nich poczeły :serce:
-
lady_yes ja za ciebie trzymam mocno kciuki...napewno sie wszystko uda i bedzie jak sobie wymarzylas..a jesli chodzi o zespol to jak nie Ten bedzie inny.
A co do facetow...musimy im to wybaczyc ale oni juz tacy sa...czyz to nie jest slodkie :D
-
czyz to nie jest slodkie
oj bardzo słodkie :):) :serce:
-
No jest słodkie tylko ze czasem jak o cos pytam z wyprzedzeniem to czuje jakbym sie narzucała.Nie wiem czemu tak jest ale On jest zdziwiony ze o tym mowie a ja ze on nawet nie wspomnial.
-
ewelinka u mnei jest tak samo - mój pan ma na wszytsko czas..i zdizowny, że ja poruszma jakies tematy..ale jak już zacznied ziałac to szybko to idzie :)
-
A u mnie rozmowa sie doczy tyle ze niekoedy po jakims czasie zapomina o temacie albo udaje ze go nie bylo.Ale nie zawsze
-
mój pan ma na wszytsko czas..i zdizowny, że ja poruszma jakies tematy
ja też tak czasem mam z M :roll: naszym facetom wydaje sie, ze życie płynie wolno i na wszystko znajdzie sie czas... ale prawda jest taka, ze życie zasuwa do przodu i aby nadążyc trzeba wszystko robic z wyprzedzeniem ...niestety.
Czasem jednak M ma racje stopujac mnie z pewnymi rzeczami :mrgreen: gdyby nie on to ja juz bym miała np. zawieszki na wódke weselna(nie wiedząc ile bedzie butelek) :mrgreen: :mrgreen:
-
A ja mam jeszcze pytanie do Was:
- jesli bede chciala wziąść slub w innym kosciele niz swoj , powód: nie jest ładny a jestem ze stargardu i chodzi mi o kościoł na Osiedlu Zachód.
Wiem ze ten temat byl gdzies w "formalnosciach" ale oczywiscie sie zgubiłam.
-
jesli bede chciala wziąść slub w innym kosciele niz swoj
musisz mieć zgodę swojego proboszcz i proboszta parafi, w której chcesz wziąć ślub. Ja też sie czasem gubie w tych wszystkich wątkach :roll:
-
A powod przeciez nie powiem ze "tamten" jest ładniejszy. Kurcze duzo tego jest.
Apropo To nie jest ani Moj Koscioł ani Mojego S.
-
rozumiem ze ten drugi kosciol to tez nie kosciol twojego faceta..bo jesliby tak bylo to nawet papierow nie musisz zalatwiac..masz do wyboru swoj albo narzeczonego...no a jezeli to "obcy"kosciol to powod moze byc np. ze jestes emocjonalnie zwiazana z tym kosciolem bo jak bylas mlodsza to ciagle tam chodzilas...male klmastewko hihi
-
Wystarczy Ci zgoda ze swojego koscioła albo koscioła narzeczonego na Wasz slub w innej parafii! U nas to ksiądz za to sobie zyczy sowita zapłatę, bo nadal rozważamy możliwość wziecia slubu w innej parafii bo u nas kosztt samej ceremoni + zapowiedzi+poradnia to 1000 zł! I dlatego chyba wezmiemy zgode z parafii lubego i weźmiemy ślub w parafii obok mojej!
lady_ yes trzymamy kciuki NA PEWNO CI SIE UDA!
mój tez uważa , że na wszystko jest cza a garnitur pójdzie kupowac zapewne tydzień przed!!!
-
My oboje nalezymy do jednej parafi. Tyle ze Ja bym chciala w innej.Zobaczymy jak to bedzie--- kiedys.
-
My oboje nalezymy do jednej parafi
Ja ze swoim lubym także nalezymy do jednej parafi a ślub bierzemy w kościele z mojego dzieciństwa (tzn. parafia moja rodzinna). U nas tez potzrebna jest zgoda od proboszcza parafi ale tylko moja i nie licza sobie nic za to. Poprostu idzies i prosisz o zgode i nie musisz sie tłumaczyc dlaczego. to Twoja osobista sprawa.
-
Nie ma znaczenia ktory Kosciol, licencja od ksiedza i nie ma problemu!
my rowniez jestesmy z jednej parafii ale bierzemy akurat w niej slub:)
Jeśli chodzi o mojego narzeczonego to on zawsze mowił później później zalatwimy.. ale jak go wyciaglam do fotografa i kamerzysty to wtedy sobie uswiadomil ze to juz niedlugo i trzeba wszystko zalatwiac! szkoda tylko ze czasu tak malo!!
a odnośnie rozmowy o pracy.. to ja jestem po studiach obecnie na stazu w urzedzie do listopada i nie wiem co dalej bedzie czy przedluza ??!!
Aniutek83, na pewno pomalutku wykonczycie domek ale najwazniejsze jest to ze jestescie szczesliwi! nas remont tez czeka, mamy pietro domu do generalnego remontu! ale jakoś będzie !! :) :) :)
-
a my się zareczylismy 17 lipca w dzien moich urodzin, 3 lata temu ,także moje kochanie mi sie tez oswiadczyło po pół roku bycia ze sobą ! To ja tu chyba w narzeczeństwi jestem najdłużej bo az 3 lata!
Aniu miszę Cię przebic z tymi latami narzeczeństwa:)) my w grudniu będziemy obchodzić 5-cio lecie:))))
-
ilka no to mnie przebiłas ... a myslałam,że ja tu mam najdłuzszy staż. Własnie wróciłam z wodzisławia i dziwne bo byłam w Olszarze ipowiedzieli ,ze kolekcja bedzie dopiero we wrześniu... A Katrinka czy wykończymy noo byleby dziś jak zobaczyłam cenyyyy to szok! ale wybrałam juz sobie sypialnie- fajowa! a dziś napomnknełam mojemu o tym zespole ,żeby podpisać umowe - ALE GDZIE TAM! Przeciez jeszcze jest tylee czasuu... a z kolegami to wg. niego umów spisywać nie trzeba! I co tu takiemu zrobić no co?
-
Dziewczynki...musze sie pochwalic..podpisalam umowe z zespolem :jupi: Strasznie sie ciesze i pomimo ze to moj znajomy sam wyciagnal umowe i kazal podpisywac bo "ze znajomymi i rodzina to najlepiej wychodzi sie na zdjeciu"-zawsze sie trzeba zabezpieczyc. A do tego wszystkiego to w zespole ( oczym nie wiedzialam bo jest nowy) pojawil sie saksofonista i strasznie jestem z tego powodu zadowolona.
A jeszcze dodatkowo chcialam sie Narzeczonym pochwalic..bo tak sie przejal rola ze zaczol sam szukac ze mna fotografa i wyobrazcie sobie znalazl....cudownego..przesliczne zdjecia...w srode ma isc go zaklepac bo okazqalo sie ze to jego znajomi..maja studio w tym samym budynku co pracuje moja Mysza :D i jak ja mam go nie KOCHAC :serce:
Dzis bedziemy wybierac zaproszenia, kumpela robi piekne recznie robione...wiem ze to za wczesnie ale nie umialam sie oprzec jak przyniosla mi katalog. Buziaki dla Was :D :D :D
-
:oops: a ja tylko chciałm powiedziec, że u mnie dalej nic w kwestii przygotowań nie drgnęło :roll: - teraz mamy taką mase roboty w pracy, że nie sposób się wyrwać..ale może w przysżły weekend... Kurcze, żeby te moje terminy i wybrane m-sc anie pocuekałay..ale no nie da się nic przez wysłanników zorbić..chce sama wsyztskiego dopilnowac i tak to wygląda :(
-
A ja mam jeszcze pytanie do Was:
- jesli bede chciala wziąść slub w innym kosciele niz swoj , powód: nie jest ładny a jestem ze stargardu i chodzi mi o kościoł na Osiedlu Zachód.
Ewelinkaaa7: Ja ostatnio zmienilam parafie z Os. Zachód na kościół Św. Jana, rozumiem Cie doskonale (https://e-wesele.pl/forum/images/smiles/Glaszcze.gif)
Niestety proboszcz z Os. Zachód jest nieugiętym człowiekiem i musiałam użyć małego podstepu (czyt. kłamstewka) No ale...sami nas do tego zmuszają, jeśli nie pozwalaja zmienić parafii na inna (liczy sie niestety dla nich tylko KASA).
Proponuje Ci oświadczyć księdzu innej parafii, że jesteś zameldowana na Os. Zachód ale tam nie mieszkasz tylko z babcią lub ciocią która należy do docelowej parafii.
W moim przypadku zadziałało, w sumie Twoja parafia nie jest tam gdzie jesteś zameldowana, tylko tam gdzie przebywasz na codzień. Najlepiej by było gdyby ksiądz właściwej parafii wpisał Cie na kartotekę, która znajduje się u nich.
Życze powodzenia :)
-
Jakos trzeba bedzie sobie poradzic Ale mam jeszcze duzooo czasu wiec cos wymysle.
-
No to teraz ja się pochwalę że wczoraj podpisalismy umowe z kamerzystą i jestem niesamowiceie zadowolona bo okazało sie że mamy wielu wspólnych znajomych i dorzucił nam godzine kamerowania gratis i jeszcze jednen komplet płyt.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ehhh ty szczesciaro...cos taniej czy gratis to przy takich wydatkach weselnych zawsze mily prezent...Nasz fotograf tez znajomy od MOjej Myszki to moze tez jakiegos gratisa rzuci <nadzieja matka glupich > :wink:
-
Wiem, niezaleznie co kto dorzuci to zawsze miły aspekt :mrgreen:
-
Dziewczynki plizzzz pozmozcie...chodzi mi o cene jaka placicie za fotografa. Moj wymarzony fotograf zarzyczyl sobie 1200 zl ( bedzie to reportaz z wesela od kosciola, plener i same weselicho). Dostaniemy 100 zdjec na papierze i reszta na plytce. Ile wy placicie za to?? Czy moj fotograf nie chce oby za duzo??
-
Anusia no co Ty gdzie to dużo my za to samo co Ty + 4 zdj w studio bo tylko tyle chcemy płacimy 1400 zł Wiec zupełnie nie masz wygórowanej ceny! My do tego jeszcze dostaniemy 2 albumy dlanas + 2 dla rodziców + foty na płytce! Także cene masz całkiem OK!
-
A jednak sie waham bo zaczelam szukac innych i okazuje sie ze za to samo biora troszke mniej kasy, umowilam sie juz z kolejnym fotografem ( z mojego miasta a to duzy plus) ktory bierze 300 zl( zaznaczam ze za te same uslugi) mniej a zdjecia jak widac na jego stronce rownie sliczne..wiec nie koniecznie chyba trzeba przeplacac. Zobaczymy jak to bedzie wygladac kiedy porozmawiam z nowym fotografem na zywo i zobacze jego zdjecia:-) Nie umiem sie juz doczekac. :D
-
Wystarczy Ci zgoda ze swojego koscioła albo koscioła narzeczonego na Wasz slub w innej parafii! U nas to ksiądz za to sobie zyczy sowita zapłatę, bo nadal rozważamy możliwość wziecia slubu w innej parafii bo u nas kosztt samej ceremoni + zapowiedzi+poradnia to 1000 zł! I dlatego chyba wezmiemy zgode z parafii lubego i weźmiemy ślub w parafii obok mojej!
Aniutku83 to nic w porównaniu do tego co jest u mnie w parafii!
U mnie ksiądź za ślub + kościelny + organistka chce 1400 zł. :ckm: :ckm: :ckm:
Porąbało Go totalnie!!!!Dodam,że rok temu u mnie slub kosztował 650 zł.,ponieważ był inny proboszcz,ale odszedł na emeryturę.
No i jeszcze dekorację to muszę we własnym zakresie wykonać,ale o to się nie martwię,bo mam ciocię,która ma dar do układania kwiatów,więc wszelkie dekoracje kwiatowe,w tym moją wiązankę ,Ona zrobi.
A w parafii mojego Emila ślub kosztuje co łaska,niestety nie możemy tam wżiąść ślubu,ponieważ w mojej parafii,właśnie jeszcze rok temu ,proboszczem był mój Stryjek i był bardzo zawiedziony,że myśle żeby wziąść ślub w parafii Emila.A starszej osobie lepiej się nie sprzeciwiać. A Mój Emil powiedział,że tyle nie da temu księdzu,więc będą jaja.Dodam,że Mój Stryjek nie ma wpływu na tego nowego probooszcza (niestety),ten Nowy wogóle nie szanuje starszych ludzi.I właśnie dlatego Mój Emil tak mówi,że tyle mu nie zapłaci.
-
Ewa 1400? To juz gruba przesada! Oni juz powariowali , mnie zatkało jak mi u nas z cennikiem wyskoczył na kartce! A do tego pytam go ,czy narzeczony moze chodzic na nauki do swojej parafii ( bo mieszka ok 70 km ode mnie i pracuje na zmiany- a w pracy nikogo nie obchodzi ze ktos ma nauki itp) a ten mi na to- alez prosze Pani to trzeba sobie umiec wygospodarować czas! No co za człowiek w ogóle juz widze z nim te przeboje!
Anusiaa to życze powodzenia w szukaniu fotografa , bede trzymać kciuki!
-
Dzisiaj mam równiuteńkie 400 dni do ślubu :)
-
1400 to naprawde przesada.
U mnie ksiadz liczy sobie 500 pln za slub + 150 organista + 50 siostra zakonna 9jesli sie chce) w wiekszości parafi wszystkie kwoty nie przekraczaja 900 pln
-
ojejku....przeraziły mnie te ceny co tu podajecie. Nie wiem jak to bedzie w naszym przypadku. mam nadzieje że w Otmuchowie będzie nieco taniej. 1400 złoty za całośc to ogromna kwaota, do tego jeszcze przecież jakieś zapowiedzi... Formalności kościelne będziemy załatwiać dopiero we wrzesniu jak ksiądz wróci z urlopu :) Pozdrówka!!!
-
A u mnie jest "co laska", zadnego cennika, licznika itp. kazdy daje ile moze...moj braciszek dal ksiedzu 400 zl wiec i ja tyle dam. Dodatkowo 50 zl dla organizty i 50 zl dla skrzypaczki. Wiec caly kosciolek wyjdzie mnie 500 zl :jupi:
-
Ja jestem kolejna zniecierpliwiona Pana Mloda 2007.
Zostalo jeszcze troche czasu, a ja najchetniej bym juz wszystko chciala miec zalatwione i przygotowane, ale czyz nie jest co cudowny czas, kiedy przez te iles miesiecy planujesz, przygotowujesz, stresujesz sie, ogladasz, przymierzasz, odchudzasz sie, myslisz, kombinujesz, oszczedzasz....echhhh mnie tam sie to podoba. Uwazam ze ma to swoj urok i ten czas napewno zostaje w pamieci tak dlugo jak sam Wielki Dzien i jest nieodzownym jego elementem.
-
No niestety u mnie tak jest dziewczyny!!PARANOJA!!
A zapowiedzi to dodatkowe 100 zł.!!
-
Ja pierwsze slysze zeby za zapowiedzi sie placilo....u nas nie ma tego zwyczaju..i dobrze :mrgreen:
-
My jeszcze nie załatwiliśmy nic u księdza, bo powiedział, że nie ma jeszcze kalendarza na przyszły rok :roll: Więc w styczniu do niego pojdziemy :wink:
Zastanawiam się teraz nad dekoracją samochodu i bukiecikiem, tyle już widziałam zdjęć, że ciężko na coś się zdecydować.
Największy problem jednak stanowią buty, bo będę potrzebowała na niziutkim obcasie i w zasadzie nawet nie wiem gdzie takowych szukać? :cry:
Ma któraś z was może jakąś stronkę gdzie są takie butki ślubne? Byłabym wdzięczna :)
-
hej witam wszystkich zniecierpliwonych 2007. Ja jak narazie to mam zamowiona sale i orkiestre i reszta stoi w miejscu, ciezko mi podejmowac samej cokolwiek ale tak ja mowicie facet ma czas, gdyby nie ja to ani by pewnie do tej pory sali nie bylo ani orkiesyty wszystko ja zamowilam moj TZ byl zobaczyc dopiero przy umowie :? porazka
-
Hello!!
Jak widać jestem kolejną zniecierpliwioną 2007. Nasz dzień to 14.07.2007. Sala zamówiona, kościół i muzykanci też. Na razie kosztowało nas to 2000 zł ale zaraz się zacznie.
Muszę Wam Moje Drogie powiedzieć, że w ten poniedziałek byłam po raz pierwszy w salonie sukien ślubnych i przymierzyłam parę sukni.....bajka..czułam się jak księżniczka...jeju może ze mną coś nie tak ale mogliby mnie zamknąć w takim sklepie na weekend i miałabym co robić : przymierzać, przymierzać i jeszcze raz przymierzać!!!
Oczywiście sukni jeszcze nie wybrałam bo był to wypad wyłącznie testowy ale STRASZNIE MI SIĘ PODOBAŁO!!! :D :D
-
Dziewczynki i znowu pisze zeby sie pochwalic :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Fotograf zalatwiony...wczoraj do nas przyjechal i siedzielismy z nim 2 godziny, pokazywal zdjecia, opowiadal o swojen pracy super symaptyczny i mily chlopak i strasznie sie ciesze ze sie na niego zdecydowalismy bo czuje od niego dobre fluidy :D :D :D Obym sie nie mylila
-
Ehhhhhh dziewczyny.... wy to mozecie co jakis czas cos dopisac, co nowego itd... a ja...siedze taka bidula w zachmurzonej Anglii i jedyne co mi pozostalo to klikac na forum i ogoladac fotki na internecie :cry: :cry: :cry:
Chcialabym byc w Polsce i kazdego dnia cieszyc sie przygotowaniami, a nie moge.
Ale ciesze sie waszymi postepami :)
-
A My kamerzystę wreszcie załatwiliśmy,bo mieliśmy z tym problem,bo ten którego chceieliśmy był już zajęty.I kamerzysta wyniesie nas 900 zł. z dojazdem już:)Dodam też,że bardzo sympatyczny z niego człowiek,nagrywają na 2 kamery.:)
-
olkahof nie smuc sie bo cie pokilam po pietach :wink: :wink: :wink: :luzak: :luzak:
Zobaczysz i tobie bedzie dane cieszyc sie tym wszystkim...a swoja droga czasami wcale nie jest wesolo tylko dosyc stresowo. :cry:
ewajasz super ze masz juz kamerke zalatwiona i musze ci powiedziec ze za taka kase to ci sie trafilo, bo ja sie orientowalam o kamerke o ponizej 1500 nie schodza wiec niech mnie w tylek pocaluja i mam fotografa :mrgreen:
-
anusiaaa powiem więcej .Tego kamerzystę mam z W-wy!!A wypatrzyłam Go w internecie,jak ktoś chce namiary na stronkę to podan na priva chętnie:)
-
Musze sie pochwalic że dokładnie za roczek o godz. 17:00 zostanę żoną.
Ale ten czas leci.
-
:) hej dziewczyny!!
jej ale ten czas leci. Umiesciłam ostatnio sobie na pulpicie komputera taki pasek odliczania i poprostu widze jak dni uciekają. Strasznie szybko. jeszcze jak miałam na pasku powyżej roku to było spokojnie ale teraz... łapie czasami stresika, o to jak to bedzie, czy zdazymy ze wszystkim, czy sie uda, czy dopisza goście... niestety efektem tego są durne sny pt. że z czymś się nie wyrobilismy i np. ja nie jestem wogóle uczesana, albo nie mam sukni, albo wogóle jestem jakaś zaniedbana i ktoś z rodziny robi nam fotki gdzieś w miescie w bardzo brzydkiej okolicy. szok. no ale staram sie nie dac temu zwariować.
Jest jeszcze jedno co ostatnio nieco zajmuje mi głowke.... żeby teraz przypadkiem nie zajść w ciąże. W sumie to byłoby szczęscie ale jak pomyśle o tych wszystkich zawirowaniach w związku z tym, być może o zmianie terminu, czasu, itd to nie chce. Miałam kiedyś sny że zaszłam w ciążę i już nie było pięknej białej sukni na szczupłej figurze tylko musieliśmy z wielu pieknych cgwil zrezygnować. Wiem że to pierdołki ale chyba jednak każda z nas chce w tym dniu wygladac pieknie i chce by nie było problemów. To tak na marginesie :).
jesli chodzi o nasze przygotowania to na razie nic nie drgnęło. Dopiero we wrześniu pojdziemy do ksiedza i być może będe już znała dokładnie godzine ślubu i okaże sie czy termin nie jest zajety ... ech :) Czeka mnie jeszcze rozmowa z moim ksiedzem ale to podejde przy okazji niedzieli, tylko jeszcze nie wiem kiedy dokładnie.
A wiecie co ostatnio wypatrzyłam.... :) że są takie fajerwerki slubne...już je dodałam do listy rzeczy waznych o których nalezy pamietać bo kto wie może sobie strzelimy pare razy w niebo w tym dniu :). byłoby pięknie. Oczywiście męskie podejście mojego faceta było takie - eee to niekoniecznie sie uda bo wystarczy że jest wiatr i wtedy np na niebie nie ułoży sie serduszko bo.... (i tu nastapił techniczny opis dlaczego drobinki materiału eksplodujacego w powietrzu rozpierzchna sie w rózne s trony a nie tak jak powinno być) ... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: nie ma to jak mesknie, mało romantyczne podejście. Ale nic...jak przyjdzie czas to pomyslimy i moja juz w tym głowa by nie zapomnieć o fajerwerkach.Ci męzczyźni na serio czasem nie maja polotu w tych sprawach.
nie mamy jeszcze pomysłu na auto i totalnie nie myslimy o jakimś ozdabianiu kościoła czy coś podobnego. na te ozdobniki chyba jeszcze jest czas, a wystój sali mamy w cenie wynajmu także to jest z głowy. A to auto...ja wiem na pewno że nie chce jechac limuzyną, bo po pierwsze to dosłownie hmm może 10 km, czyli jakieś 7 minut jazdy do lokalu a po drugie...jakoś nie podoba mi sie ten pomysł. Jedynym wyznacznikiem auta dla mnie jest to by miało sporo miejsca z tyłu. Co jak co ale te zwoje materiału sukienki jakoś musza sie tam pomiescic.
No własnie dziewczyny... kupujecie suknie na kole czy l;epiej bez??? jak to jest? do jakiej figury jak dobierac? ja w sumie sie nieco odchudzam ale i tak bioderka mam nieco kraglejsze dlatego mysle że jeśli suknia nieco zeprze sie na kole to troszke to zatuszuje. Ale też nie chce by była mocno rozkloszowana, nie chce by partner musiał stać 1,5 metra ode mnie :)
-
A wiecie co ostatnio wypatrzyłam.... Smile że są takie fajerwerki slubne...już je dodałam do listy rzeczy waznych o których nalezy pamietać bo kto wie może sobie strzelimy pare razy w niebo w tym dniu Smile. byłoby pięknie.
Nie wiem czy wiesz ale to jest strasznie drogie w granicach 200-3000 zl ale oczywiscie jak masz fundusze to zazdroszcze!!!
No własnie dziewczyny... kupujecie suknie na kole czy l;epiej bez???
a o kole to ja nawet nie myslalam..jeszcze kiecek nie ogladalam musze sie temu dokladniej przyjzec :shock:
Musze sie pochwalic że dokładnie za roczek o godz. 17:00 zostanę żoną.
Zazdroszcze , zazdroszcze ale zaniedlugo tez bede miala rowny roczek :D
-
olkahof, kochana...znam ten ból...
Ale po powrocie - rzeczywistym, bo jeszcze na półtora miesiąca wracam do Anglii - zabieram się ostro za przygotowania !!
-
:serce: dawno mnie nie byo - urlopik i problemy z kompem... ehhh ale już po wszystkim
dzisiaj byliśmy w kościele "zaklepać" sobie termin i godzinę :) ojciec wpisa nas do ksiegi, powiedzia, ze musimy odbyć nauki (5 spotkań) i pordnie 92 spotkania ale można zrobic to w jedno) i po wszystkim :):):):):)
-
Zazdroszcze , zazdroszcze ale zaniedlugo tez bede miala rowny roczek
nie ma czego zazdrościc - im bliżej tym wieksza nerwówka
-
pordnie 92 spotkania
jezusicku chybazes sie pomylila...bez jaj 92 spotkania :shock: :shock: :shock:
moze 9 albo 2 :shock:
Ktoby tyle wytrzymal :D
nie ma czego zazdrościc - im bliżej tym wieksza nerwówka
A mnie jak sobie wszystko co najwazniejsze zaklepalam juz nic nie nerwuje i teraz ciesze sie blogim narzeczenstwem :serce:
:serce: :serce:
-
kami, gratuluje roczku do slubu:) fajnie miec na liczniku juz tylko miesiace wiem cos o tym:)
Lilkuś, fajnie ze macie juz Kosciol zaklepany! my mamy juz dawno zaklepany na 15:00 slub ale teraz jest problem ksiadz ktory nam mial dac slub odchodzi z parafii i musimy znow do nowego isc zaklepac bo kalendarz bedzie dopiero na poczatku roku! a my wolimy juz teraz byc pewni co do godzinki:)
-
hmmm kurcze co do tych fajerwerków to widziałam gdzieś ceny od 50 złoty do 200 maksymalnie. To sporo to fakt, na rzie nie wiem jak to bedzie i jak będzie z funduszami. Może sie skusimy bo za gości bedziemy płacić w lokalu dopiero po slubie. I tak nas ten ślub wyniesie sporo mniej w porównaniu gdyby odbyl sie tu w okolicach sosnowca. na samych gosciach na osobie wychodzi już średnio po 80 złoty mniej za takie samo dobre menu, orkiestra, sala, fotograf tam tez jest dużo tańszy. Ja znalazłam tez sporą oszczędność w sukni... całość z welonem, rekawiczkami i ewentualnie torebeczka będzie kosztowało 600 zł. Dlatego może skusimy sie na taki dodatek.
Oczywiście te oszczedności nie odbywają sie kosztem jakości. W tamtych rejonach (Nysa, Otmuchów) jest poprostu dużo taniej niż w naszej aglomeracji. W sumie to wszystko wyszło przypadkiem - jak policzyliśmy to 80 % gości będzie stamtą i też dlatego tam sie wszystko odbędzie.
ech...zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, marzy mi sie by było poprostu dobrze, pięknie i by to był fantastyczny dzień dla nas. licze sie z tym że nie wszystkich gości uda sie zadowolić ale żebyśmy my zapamietali ten dzien jak najlepiej :).
Mam do was pytanie odnośnie nauki tańca. Wybieracie sie na coś takiego?
U nas jest z tym nienajlepiej, wprawdzie poczucia rytmu nam nie brakuje ale jakoś nie bardzo wiemy co przy takich rytmach z nóżkami zrobić. Wiecie jak teraz jest, jesli ktoś z nas gdzies tańczył to na jakiejś dyskotece gdzie praktycznie wszystko tańczy sie solo. Do tego my jakoś nie mielismy okazji chodzić na inne wesela wiec krótko mówiąc - z tym rodzajem tańca jesteśmy kompletnie nieobyci. Kiedyś kupiłam płyte z kursem tańca dwa na jeden ale słabo nam idzie ....hihih raz wyprosiłam M. żeby choć zaznajomić sie z podstawami i na jednym kroku sie skończyło i nawet nie doszlismy do tego by połaczyc to w pare ;/. do tego mieszkamy kawałek od siebie i zwyczajnie - gdy sie widzimy to nie specjalnie mamy ochote sie uczyć tańczyć, sa w końcu ciekawsze zajęcia :lol:
A jak to jest u was? możecie mi coś poradzić?
Z góry wielkie dzięki!! :P
-
oszczędność w sukni... całość z welonem, rekawiczkami i ewentualnie torebeczka będzie kosztowało 600 zł
a gdzie znalazlas tak tanio suknie ????
-
Witaj!
ja będe szyła suknie u krawcowej pod Krakowem. Dokładnie w Krzeszowicach. Zapisałam sie już w lipcu dlatego załapałam sie na kwote 600 zł. teraz widziałąm już info na stronie że suknie beda juz w cenie 800 zł. to i tak tanio. Tą krawcową poleciła mi siostra koleżanki, a ona tez od kogoś ją miała poleconą. jej zanosisz fotke, albo wybierasz z katalogu i bez zwględu na fason ona ci taką suknie szyje. to adres strony NIE PODAJEMY NA FORUM STRON WWW musisz wejsc w galerie sukni slubnych i tam zobaczysz jakies przykładowe przez nią uszyte. tylko wiesz... mi np nie wszystko sie podoba ale to sa suknie które zamawiaja u niej dziewczyny i ona im takie szyje. fotki sa zwykłe, widać ze nie jakies obrabiane, dziewczyny pozują zwyczajnie, nie sa specjalnie ustawiane tak by suknia ładniej wygladała. to mnie zachęciło. poza tym na paru fotkach jest własnie suknia koleżanki,dokładnie taka jak była, bez żadnych ulepszeń - identyczna jak potem miała na sobie. Zreszta nie bede przesadnie zachwalać bo kazdy musi sam sie zdecydować.
A własnie - dziewczyny nie wiecie może gdzie można kupic taki katalog sukien ślubnych? pytałam u siebie w kiosku ale nawet w hurtowni gazet ciezko coś takiego znaleźć.
pozdrówka
-
Ewelina_Michał ślub mamy tego samego dnia :mrgreen: razem możemy odliczać :D a tu dni szybciutko uciekaja i tak niewele czasu już zostało...ale ja się bardzo cieszę i już się nie mogę doczekać. powodzenia w przygotowaniach
-
kamilka niom faktycznie tego samego dnia :) fajniutko :)
hmm a gdzie można dorwać taki pasek odliczający czas zareczyn?? kurcze nigdzie nie widziałam a tu prosze. zaraz zajrze i poszukam. buziaczki i też życze powodzenia w przygotowaniach. :P
-
Witaj!
ja będe szyła suknie u krawcowej pod Krakowem. Dokładnie w Krzeszowicach. Zapisałam sie już w lipcu dlatego załapałam sie na kwote 600 zł. teraz widziałąm już info na stronie że suknie beda juz w cenie 800 zł. to i tak tanio. Tą krawcową poleciła mi siostra koleżanki, a ona tez od kogoś ją miała poleconą. jej zanosisz fotke, albo wybierasz z katalogu i bez zwględu na fason ona ci taką suknie szyje. to adres strony NIE PODAJEMY NA FORUM STRON WWWmusisz wejsc w galerie sukni slubnych i tam zobaczysz jakies przykładowe przez nią uszyte. tylko wiesz... mi np nie wszystko sie podoba ale to sa suknie które zamawiaja u niej dziewczyny i ona im takie szyje. fotki sa zwykłe, widać ze nie jakies obrabiane, dziewczyny pozują zwyczajnie, nie sa specjalnie ustawiane tak by suknia ładniej wygladała. to mnie zachęciło. poza tym na paru fotkach jest własnie suknia koleżanki,dokładnie taka jak była, bez żadnych ulepszeń - identyczna jak potem miała na sobie. Zreszta nie bede przesadnie zachwalać bo kazdy musi sam sie zdecydować.
A własnie - dziewczyny nie wiecie może gdzie można kupic taki katalog sukien ślubnych? pytałam u siebie w kiosku ale nawet w hurtowni gazet ciezko coś takiego znaleźć.
pozdrówka
tak wlasnie myslalam ze chodzi o ta wlasnie krawcowa. a nie wiesz jak to wszystko wyglada??? bylas u niej osobiscie czy wystarczylo ze zadzwonilas?? czy w cenie wliczony jest material???
-
Hej!
tak , pojechaliśmy tam do niej do pracowni i powiem tak...to faktycznie pracownia. troszke sie zawiodłam że nie zobaczyłam tam sukienek na manekianach, masy różnych materiałów itp...był stoliczek ooooogromna sterta katalogów, zdjęć itp...ogromny zeszyt z zamówieniami i karteczki z jej własnymi projektami. powiem tak... gdybym weszła tam z ulicy pewnie bym zaraz wyszła. ale już wczesniej dowiedziałam sie od kolezanki jak tam jest, jak to wygląda i tak jak napisałam ..ta kobieta szyje konkretne zamówienia na konkretne daty...dlatego niema tam sukien narozwieszanych bo poprotu to co uszyte odebrane jest już przez panny młode. Teraz to sie nieco rozbudowuje, jak byłam to akurat było w trakcie remontu i przenosili sie do nowych pomieszczeń dlatego niewiele wiecej moge powiedzieć. Z tego co ta pani nam mówiła to maja w planach własnie miec te suknie na modelach itp ale na tamta chwile to było puściutko.
Za to kobieta jest wiarygodna i słyszałam o niej sporo dobrego. na poczatku powiem że się jakoś tym nie przejmowałam ale teraz chyba jak każda dziewczyna mam obawy czy uszyje dobrze, czy tak jak ja chce itp. Mam sporo czasu. Pani poradziła mi wertowac katalogi, szukać po nterncie i cos sobie przymierzyć by wiedzieć w czym sie czuje najlepiej...potem moge cos na wzór przynieśc jej na zdjeciu czy czymś podobnym i uszyje, a jeśli nie to pomoże mi poszukać albo sama podaja jakąś propozycje projektu.
jesli bys tam była to niech cie nie zniechęca że to dość specyficzna kobieta, ale moim zdaniem miła. jak to powiedział mój M. - taka prawdziwna artystka z Krakowa :). w sumie to ona na samym początku patrzac na nas odgadła jacy jestesmy i jak sobie wyobraża suknie dla mnie. dokładnie powiedziała tak jak ja mysle, że dlatego ze wydaje sie być taką osóbką ciepłą i miłą widzi mnie raczej w sukni klasycznej, deliaktnej, nieudziwnianej...i powiem że tak jak najbardziej jest. dlatego sie uspokoiłam. Mam dużo czasu by szukać. pokazywała mi też przykladowe fotki jakie jej dziewczeta przynosza, jakie ma projekty, jakie katalogi. teraz dostała zamówienie na szycie suknien dla jakichś książąt chyba czartoryskich i własnie pokazywała mi zdjecia jakie te suknie maja być. Swoja droga nie wiedzałam że takie rody jeszcze istnieja w Polsce. na pewno nie bajerowała mnie bo rzeczywiście zeszyt pelen karteczek z miarami, przykładowe fotki podpiete pod każdą kliente, wziete miary itp.
no nic, ja nie chce za duzo zachwaliać. ja mam nadzieje że tam zostanie uszyta moja piekna suknia ślubna i że bede zadowolona z niej... pochodze po salonach, zdecyduje sie i jakoś to bedzie.
widziałam kiedyś na jakiejś stronie reklame innej pracowni krawieckiej ale suknie...były takie..... hmm udziwniane, takie ogromne.... nie było nic dla mnie, nic skromnego, delikatnego.
A co do szczegółów to ta cena obejmuje wszystko. nie odchodzi mnie ani materiał ani nic innego. ja musze sie tam pokazać tylko na pobranie miary około 3 miesiace przed slubem, po jakims tam czasie pierwsza przymiarka tego podkładu pod suknie i jeszcze ewentualnie mozna cos nazmieniac w zewnetrznej partii i potem za jakis czas kolejna przymiarka...jesli wszystko bedzie dobrze, bedzie pasowalo i bede zadowolona to wtedy juz moge odebrac suknie. jesli nie to jest jeszcze okolo miesiaca czasu na poprawki, przeszycia itp. ta moja kolezanka odbiera od niej suknie na tydzien przed bo zaraz przed slubem ubylo jej 5 cm w pasie. to sporo i az o tyle nie dalo sie sciagnac gorsetu.
mam nadzieje że bedzie dobrze :)
a Ty masz jakieś informacje o tej krawcowej? ja już wpłaciłam zaliczke i cóż teraz to już klamka zapadła - musze wierzyć i ufać że bedzie ok.
Pozdrówka!!
-
nie slyszalam o niej tak doslownie ale znlazlam wlasnie na nia namiary na malopolskim forum slubnym i tam widzialam kiecke jaka uszyla i powiem ze nawet fajna byla. co prawda dziewczyny sie troszke zalily na nia, ze nie wyrabia sie z czasem itp.
np jednej dziewczynie miala uszyc kiecke slubna i kiecke dla jej swiadkowej. slubna zostala uszyta a swiadkowa niestety jeszcze nie (na 3 dni przed slubem).
wlasnie tez chcialam sie do niej przejsc ale teraz jest to niemozliwe bo siedze w domku a w kraku bede dopiero w pazdzierniku i dobrze by bylo zamowic kiecke przed 1 wrzesnia :P chyba ze podesle mojego TŻ zeby zabil mi termin o ile sie zgodzi na jeszcze jedna kiecke na 30.06 :P
-
hihi no to próbuj próbuj :) jakoś teraz jeszcze sa za 600 złoty, a potem za 800 :) ja rezerwowałam termin na początku lipca. ona sama nie potrafi określić mniej wiecej kiedy skończy przyjmować zamówienia bo to róznie bywa. Mówi że teraz ma juz tego dużo przez to zamówienie tych książąt bo tam szyje suknie dla druhenek małych, dla druchen, dla babć, ciotek itp tych bliższych gości. pokazywała mi że własnie dla nich musi szyć takie z zakrytymi ramionami bo taka jest tradycja itp. niom jest wiarygodna tylko może nieco specyficzna. troszke sie czułam jak na rentgenie, tak pytała... no ale kazdy człowiek jest inny , dla mnie jest ważne że szyje co sie chce i w sumie tanio :) a to że ma dusze artystki to już nie wnikam :). jesli chodzi o tą kolezanke to nie było problemu z czasem pomimo że musiała jej nieco zwężać to miała suknie i było wszystko ok. ale widomo bywa róznie. ja sama to bym chciała odebrać swoja suknie tak na 2 tyg przed bo wiem jak mi sie zmienia waga i poprostu chce by wzieła miare jak najpóźniej. na razie jednak czeka mnie spore odchudzanie i pilnowanie figury. niestety przytylo mi sie po tabletkach pora sie tego pozbyc. :)
-
eee chodzi o (2 spotkania) :) w poradni. pewnie mi sie nawias nie otworzyi wyszo 92 :D:D
-
Lilkuś, fajnie ze macie juz Kosciol zaklepany! my mamy juz dawno zaklepany na 15:00 slub ale teraz jest problem ksiadz ktory nam mial dac slub odchodzi z parafii i musimy znow do nowego isc zaklepac bo kalendarz bedzie dopiero na poczatku roku! a my wolimy juz teraz byc pewni co do godzinki:)
my chcieliśmy na 17 ale przyjmujacy nas ojciec powiedzia, ze lepiej na 16 bo po 17 do kosciola przychodzi bardzo duzo sytarszych ludzi na różaniec (którego oczywiście nie bedzie gdybyśmy mieli slub na 17) wiec zaproponował nam 16.00 :) też dobra godzina :)
-
:hello: myślałam,że rozpoczynam sezon weselny na tym forum w przyszłym roku :luzak: ale dziś zobaczyłam,że kilka dziewczyn też ma w kwietniu ślub a nawet agusia1213 ma tego samego dnia :jupi: :jupi: nie będę sama w tym dniu :lol:
Nam zostało 244 dni :jupi: a pamiętam jak mieliśmy 304 :lol:
-
Hej!
ech ale fajniutko dziewczyny że już wiecie co i jak i o której mcie msze w kościółku. u mnie w tej kwestii nadal nic nie ruszyło. za to dziś przeszłam prawdziwy szok jesli chodzi o te wszystkie przygotowania. tak przeokropnie wciągło mnie to forum że wiele wątków czytałam, szukałam informacji i .... masakrycznie tego wszystkiego dużo. rzeczy spore i te calkiem malutkie szczegóły o których nalezy pamietać. od sali po etykiety na butelki, rejestracje na autko itp.... a same różnorodności jesli chodzi o sukienki. oj zawrotu głowy można dostać.
nic, jest tego dużo ale postaram sie jakoś to ogarnąć. W końcu nie wszystkim trzeba zająć sie już teraz. Powiem wam że troszke szkoda mi że do slubu jeszcze to 10 miesiecy bo powiem że kusi mnie juz by choć troszke połazić po salonach, poprzymierzać, poogladać. Dziś ogladałam didemy na allegro, jakieś dodatki, cudeńka...mmmm sama radość. Tylko tak na prawde jest jeszcze spoooro za wczesnie by wybierac zaproszenia i inne pierdółki.
A jak jest u was? dajecie sie zwariować ? :)
i mam jeszcze takie jedno intymne pytanko...... yyy jak w takiej wielgachnej sukni ....korzysta sie z toalety??? :roll: :? :shock: yyy ja mam nadzieje że nie potrzebna jest żadna asekuracja :)
-
hej hej - musze sie pochwalić :)
Jeden krok do przodu :jupi: - zdecydowalismy sie na sale, rezerwacja jest - umowe finalizujemy za dwa tyg :)!! :)
NO a potem może we wrzesniu ud anma sie udac do kościólka :) zarezerwować:) ...
Ale jestem happy - w końcu coś drgnęło!!
Pozdrawiam, :lol:
-
my juz wybralismy zaproszenia (a raczej ja :P ) poniewaz bede je robic sama (kilka wzorow) a na to trzeba troszke czasu. musze to wszystko jakos rozplanowac bo przede mna ostatni rok studiow :jupi:
a za sukniami mam zamiar sie "przeleciec" po salonach we wrzesniu bo przyjezdza moj TŻ i zabierze mnie do rzeszowa.
-
myszata to ja zazdroszcze talentu manualnego. my jak sie spodziewam wybierzemy jakies zaproszonka w drukarni albo bedziemy zamawiac juz gotowe.
to wiecie co dziewczyny - tak buszowałam po forum i jak narazie widziałam tu tylko jednego mężczyzne. A tak to same kobietki, same załatwiają, same dowiadują sie - kurcze ciekawe dlaczego mężczyxni reaguja jakoś tak inaczej na te sprawy. Troszke sie przed chwila zagniewałam na mojego lubego bo jakoś tak jest że jeśli ja nie rusze tematu to on tego nie zrobi. ja myśle co kiedy pozałatwiać, wpisuje na liste kolejne ważne elementy, szukam informacjie a on - jak twierdzi "jest jeszcze za wcześnie by robić o to wielkie halo" :evil: Kurcze no jakoś tak boli mnie jak on o tym tak mówi. czasem to mam ochote za przeproszeniem rzucić tym wszystkim i niech to on o wszystkim pamieta, dba, załatwa i sie dowaiaduje. Może wtedy sam zobaczy ile tego jest. Jakoś zazdroszcze z jednej strony facetom tego technicznego pojecia a z drugiej... chyba byłybyśmy dużo uboższe o te emocje z przygotowań. To w końcu raz w zyciu ma sie taki rok, że 90% myślenia dotyczy ślubu. z jednej strony to bywa przerażające ale z drugiej mnie to cieszy gdy malutkimi kroczkami jestesmy coraz bliżej.
Kurcze ale co jak co, zdenerwowałam sie na M. i chyba szybko mi nie minie. Po czym to widać że facet sie cieszy?? :?
-
Po czym to widać że facet sie cieszy?? Confused
A mnie sie wydaje ze faceci sie ciesza z tego wszystkiego ale tak "w srodku" i nie okazuja tego zawsze na zewnatrz. Wiesz musza byc twardzielami i ogladanie np. zaproszen to nie jest szczyt ich marzen...ale na pewno nie jest im to obojetne.
Moja Mysza napoczatku tez sie nieczym nie przejmowala...ale jak zobaczyl ze jak sie bardzo z tego powodu stresuje( nie umialam np. znalezc fotografa czy orkiestry bo wszystko zajete) to zupelnie zmienil podejscie...najpierw byla dlugasna rozmowa a potem zabralismy sie do wszystkiego razem..takze nie zrzucil wszystkiego na moje barki...powiem wiecej czasami siedzi kolo mnie i mowi..."wez no na to forum wejdz i zobacz ile ciasta trzeba zamowic na osobe" :D albo tym podobne rzeczy.
Podsumowujac facet napewno tez sie przejmuje ale na swoj wlasny sposob :)
Jeden krok do przodu Hurrra - zdecydowalismy sie na sale, rezerwacja jest - umowe finalizujemy za dwa tyg Smile!! Smile
Vall super ze macie jz sale to naprwde pierwszy milowy krok do przodu..teraz juz bedzie z gorki :D
-
Vall gratuluję rezerwacji sali :) fajnie, ze cos sie w koncu ruszyło :)
A jak jest u was? dajecie sie zwariować ?
hihi, ja moze nie daje sie zwariować ale faktem jest, że my musimy sie zniektórymi rzeczami pospiwesyc - np. zaproszenia musimy mieć wypisane juz we wrześniu bo M wypływa a jak wróci na koniec stycznia to za późno bedzie na zastanawianie sie jakie chcemy ...
mamy juz etykiety na butelke :) całkiem przypadkowo :mrgreen:
-
Lilkuś to faktycznie już więcej rzeczy musicie razem poustalać co i jak. Zresztą wasz wyjątkowy dzień już w kwietniu i macie znacznie mniej czasu niż np. My.
A tak ogólnie to wiecie co dziewczyny? - nie spodziewałam sie że mnie tak strasznie wciągnie to myslenie i przygotowywanie sie do slubu. Na początku po ustaleniu daty jakoś nie szukałam informacji po necie, nie zapisywałam upatrzonych modeli sukienek a tu teraz.... wczoraj pół dnia spędziłam na necie, czytałam relacje innych, oglądałam fotki...ech...normalnie wciągło mnie to wszystko. teraz siedze i staram sie zabrać za pisanie drugiego rozdziału swojej pracy mgr ale... ech jak tu pisac jak net jest na "kliknięcie myszki". Ech musze sie zmobilizować i zaczać pisać bo z promotorem mamy spotkanie jeszcze we wrześniu i niestety już musze mied wtedy dwa rozdziały. jakoś gość nas piłuje od poczatku. zobaczymy, oby nam to na dobre wyszło. Powiem że troszke obawiam sie o to jak to bedzie na poczatku przyszłego roku. Ja szkołę będe kończyła chyba w okolicach marca, bede miała pare egzaminów i ta obrona. a tu.... tyle do załatwienia z tym slubem, tyle jeżdżenia. Dlatego teraz satram sie przemyślec jak najwiecej, by potem tylko to zrealizować. Podejrzewam że jak czas zacznie mnie naglić i bedzie kończyła sie szkoał to bedzie straszna nerwówka. oj, aż mnie w żołądku ściska na samą myśl. nic, musze dac rade, a z wami na pewno dam. :)
-
No ja tez wybrałam zaproszenia, ale mysle ze jescze moze sie cos w tej kwestii zminic, bo to kupa czasu:)
Narzie podobaja mi sie takie w starym stylu, ale zwoje... :)
-
Ewelina_Michał to masz dosyc podobną sytuacje do mojego M :) w lutym po powrocie ma chyba 2 egzaminy a w marcu ma obrone :) slub w połowie kwietnia i dlatego wszystko musi byc wczesniej ustalone. Pozsatarmy sie we wrzesniu zrobić poradnie rodzinną i jak sie uda nauki przedmałzeńskie - jak się nie wyrobimy razem to M dostanie na płycie do przesłuchania jakieś tam nauki a ja bede dalej chodzic sama :shock: jak nam to ojciec Dominikanin powiedział to zwariowałam - :shock: :shock:
-
łoo niezłe hasło!! :szczeka: :zdziwko: :hahaha: jakbym to mojemu M. powiedziała to by od razu podłapał i kazał mi na nauki chodzić a że on sobie niby przesłucha tylko.... o nie nie nie, ja sie nie zgadzam. M. i tak cały czas mi gada że po co ta poradnia i te nauki, to ja mu mówie że sam chce mieć ślub kościelny to trzeba chodzić. To w końcu raz w życiu takie coś sie odbywa i trzeba to jakoś przejść. Mieszkamy daleko os siebie ale mam wielką nadzieje że uda nam sie te nauki odbywac razem. nie wiem jeszcze jak to zrobie ale postaram sie albo dojeżdżać do niego na ten czas, albo poczekamy jeszcze i może jak ja skoncze szkołe to dopiero pojade do niego i już stamtąd razem będziemy chodzić. Jesli w poradni są tylko 2 spotkania to może sie udać pójśc razem, ale z tymi naukami w kościele może być trudniej. nie wiem ile tam ma być spotkań i w jakie dni sie odbywają. Ksiadz z którym rozmawialiśmy już, mówił że nie jest pewien czy przypadkiem w Otmuchowie nie ma tzw. nauk weekendowych. wtedy wszystko odbywa sie w jeden góra dwa weekendy. Oby była taka mozliwość, bo ja bardzo chce bysmy razem chodzili na te spotkania. nawet jesli z tych wszystkich teorii bedziemy musieli sie cichutko smiać. Mojej znajomej na tych spotkaniach kobieta chciała wmówić, że kobieta która sie oddaje meżczyźnie nigdy nie ma z tego przyjemności i że to jak upodlenie itpo ita.. <szok> :shock: :shock:
-
Hej forumowiczki, dzieki za cieple slowka. Swiat grudniowych to sie doczekac nie moge, bede szalala przez ten czas z przygotowaniami i zaloze sie, ze wiecej czasu spedze w salonie sukien slubnych niz przy stole wigilijnym :wink:
Poki co zostalo 229 dni do mojego slubu i postanowilam, ze zeby poprawic sobie nastroj i wprawic sie w przygotowania przedslubne, zamowie pare rzeczy z allegro do robienia zaproszen i tym sie zajme. W sumie to chyba najlepsze rozwiazanie :) No i ciesze sie, ze mam internet i to furum.
Buziaki
-
ja sie nie zgadzam. M. i tak cały czas mi gada że po co ta poradnia i te nauki, to ja mu mówie że sam chce mieć ślub kościelny to trzeba chodzić. To w końcu raz w życiu takie coś sie odbywa i trzeba to jakoś przejść.
no dokładnie :!: mój M też wogóle jest jakos źle nastawiony do całych tych nauk i poradni bo niby obcy ludzi beda mó mówic jak sie dzieci wychowuje, ze o żone trzeba dbać itp... boshe faceci to tacy ingnoracji :| raz w życiu trzeba to przeżyc i basta...
Ewalina_Michał - nie wiem jak ksiadz to słuchanie rozumie ale załoze sie, ze jeżeli to prawda i tak zrobi to M za nich nie przesłucha...chyba, ze potem bedzie mieć pogadanke z ojcem - wtedy gotów sie poswiecic i przesłuchać... :mrgreen: :mrgreen:
-
dokładnie - "co mi będzie ktoś mówił co i jak mam robić" " i jakies te kalendarzyki!! jak chcą to im nazbieram zużytych gumek i zobaczą co to jest "planowanie rodziny" " :shock: :? :roll: to słowa moje zbuntowanego M. no bo jak to ktoś będzie go czegoś uczył. szok.
no ale miejmy nadzieje że jak przyjdzie co do czego to M. sie nie odezwie jakoś głupio na tych pogadanych i przecierpi te spotkania do końca. a swoją drogą jak sobie społucha że o żone trzeba dbać, być czułym i kochającym to mu może dobrze zrobi. :) :mrgreen:
-
no ale miejmy nadzieje że jak przyjdzie co do czego to M. sie nie odezwie jakoś głupio na tych pogadanych i przecierpi te spotkania do końca.
oj, tak trzymajmy kciuki za naszych M :) ja juz powiedziałam M, ze ma siedzieć cicho, odzywać sie kiedy poproszą i najlepiej nie zapomni o tym, że ma inne poglady niż ksiądz :) :twisted:
-
Smieszna mi sie sytuacja przypomniala jesli chodzi o te przedslubne nauki i kalendarzyk...babka co "szkolila" mojego brata z tych kalendarzykow tak sie zamotala ze jej cos tam nie wychodzilo...a moj brachol matematyk szybko liczenie pojal w mig i teraz on jej tlumaczyl nie ona jemu. Byla podobno kupa smiechu i juz nie musial chodzic na to tylko mu Pani zaraz zakiczyla hehehe :D
A jeszcze co do kalendarzykow to mnie to troszke denerwuje ze mowia ze to planowanie rodziny jest rozsadne, ze to takie skuteczne...a co druga babka co uzywa tego kalendarzyka ma conajmniej 3-4 dzieci...oczywiscie mowia ze to planowane...ale cos mi sie niechce wierzyc :mrgreen:
No a jak juz ktos ma 6 dzieci to juz totalnie wymiekam i nie daje w to wiary :mrgreen:
-
A jeszcze co do kalendarzykow to mnie to troszke denerwuje ze mowia ze to planowanie rodziny jest rozsadne, ze to takie skuteczne...a co druga babka co uzywa tego kalendarzyka ma conajmniej 3-4 dzieci...oczywiscie mowia ze to planowane...ale cos mi sie niechce wierzyc
anusiaaa nie tylko Tobie nie chce sie w to wierzyc :evil: ja w to wogóle nie wierze bo tzw. "papieski totolotek" to najgorsza metoda planowania potomka. Wystarczy jakaś mała infekcja (katar, jakiis wirusek itp.) i juz masz inny odczyt... mam nadzieje, ze mnie nerwy nie poniosą jak jakaś babka na naukach sprubóje mnie tego nauczyc...nie dam sie :twisted: :mrgreen: :mrgreen:
-
mam nadzieje, ze mnie nerwy nie poniosą jak jakaś babka na naukach sprubóje mnie tego nauczyc...nie dam sie
Ja tez sie nie dam hehehe bede zaciekle walczyc o swoje racje bo moje dziecko bedzie na prawde swiadomie zaplanowane :D
-
KOCHANE FORUMOWICZKI!!! KRAWCOWA W KRZESZOWICACH !!!
09.09.2006 r ide na weselicho gdzie Panna Młoda bedzie miec własnie sdzytą suknie od niej, porobie Wam troszke fotek i podeśle na forum. W kazdym razie bardzo długie ma terminy oczekiwania i bardzo długo szyje suknie. Dzis mamy 21 .08 a ona nie ma jeszcze nic skończonego. mam tylko nadzieje że efekt końcowy bedzie dobry.
-
Chcaiałam powiedziec , że nam pozostało juz tylko 376 dni :) hehehhe
-
Vall, :) :) coraz bliżej ..my również odliczamy
a jesli chodzi o nauki przedmalzenskie i ta poradnie to nawet nie chce myslec co z tym bedzie u nas sa 3 spotkania + 2 z psychologiem ..
-
porobie Wam troszke fotek i podeśle na forum.
Wszelkie zdjecia mile widziane...zdjecia to to co najbardziej lubia forumowiczki :mrgreen:
-
Kami to ja w szczególności czekam na te foteczki bo jestem u tej kobietki zarezerwowana. w sumie to też trzeba wziąć na to poprawke ze suknia jest na zamówienie i na konkretny wzór szyta. Duzo co do tego czy nam sie spodoba zalezy od panny młodej która to wybrała fason i taka sobie zażyczyła do uszycie. No ale miejmy nadzieje że bedzie ok. W sumie do ślubu ta osóóbka ma jeszcze prawie 3 tygodnie także nieco czasu jest. Ale co prawda to prawda. Ta kobieta ma mase zamówień i w zakładzie można jązastać nawet o godzinie 22 w niedziele. Ech miejmy nadzieje że nie bede miała z nia problemów. oczywiście że sie boje, ale to chyba dośc uzasadnione. Poleciła mi ją kolezanka, jej też ktoś ja polecił i ona i ta osoba były zadowolone z sukni ale wiem że to zalezy od tego czego kto sie spodziewa. No nic, bede musiała postarać sie jak najlepiej okreslić swoje zachcianki tak by nie było potem żadnych niedomówień. Jedyne czego jestem teraz na 100% pewna to tego że będzie bielutka :).
A teraz kolejna super nowiiinka!!! no nie macie pojęcia jak mi sie buźka śmieje :) :) :) nosiło mnie po domku i w końcu weszłam na net, sprawdziłam numer do parafii w Otmuchowie i zadzwoniłam. Okzało się że ksiądz juz wrócił z urlopu i rozmawiałam z nim osobiście. iii..... uwaga uwaga.... uroczyscie oświadczam że ślub 30 czerwca 2007 o godzinie 15:00 :brawo: :jupi: :hopsa: :brawo_2: :Uu: jejciu jak sie ciesze że zaklepałam na terminek. siuuuper!!! Wogóle to ksiądz był bardzo miły, ja chciałam na razie tylko zapytac co i jak a on juz sam zapisał nas na ten dzień, bo powiedział że jest dużo par które sie już pytają o przyszły rok, dlatego lepiej zarezerwować. Wytłumaczył mi tez dokładnie co i gdzie nauki.Także tam to są dwa spotkania w piatek wieczorem i w sobote rano a potem trzeba sie umówić z pania do poradni i już. Dostaje sie papierek który jest nie ma daty wazności i z tym potem do kościółka. Bardzo miło mi się rozmawiało, do tego stopnia że zapytałam o finanse i ksiądz albo jest młody albo jeszcze nie zepsuty, ale powiedział że to jest ofiara na kościół i ile sobie młodzi życzą. myslałam że go jakoś wybadam ale uparcie twierdził że to jest ofiara i zadnych cenników nie ma :). jejciu jak ja sie ciesze że zarezerwowałam ten termin. 15:00 to chyba dobra godzina prawda?? msza potrwa około godzinke to o 16 powinniśmy być w lokalu. To chyba tak w miare dobry czas. ależ mam babana na buźce :)
-
uroczyscie oświadczam że ślub 30 czerwca 2007 o godzinie 15:00
No to gratuluje i cieszymy sie razem z Toba z tego zaklepanego terminu :D
-
No to gratuluje i cieszymy sie razem z Toba z tego zaklepanego terminu Very Happy
Dziekuje ci serdecznie Anusiu!!
jejciu dziewczyny nie macie pojęcia jak bardzo mnie nosi i jak sie ciesze. to niby nic takiego ale to kolejny malenki kroczek by zalatwic wszystko jak nalezy. wlasnie dostalam smska od M. i chyba też sie cieszy ze to zalatwilam. swoja droga to on do tego koscoilka ma 5 minut, ale jakos faceci podchodza do tego wszystkiego inaczej i na wszystko maja czas. ja zadzwonilam z miejsca oddalonego o 200 km i ladnie zalatwilam co nalezy. kurcze sama jestem z siebie zadowolona, choć wiem że to przecież taka pierdółka. Ale co jak co, rozmowa z ksiedzem zawsze nalezy do nieco specyficznych choć to taki sam czlowiek jak my. :D
-
No ja sie tez ciesze ale rownoczesnie zazdroszcze, moj slub ma byc 8 kwietnia 2007 a kosciolka jeszcze nie jestem pewna :cry: :cry: :cry: i wszytsko przez te nauki.... i tego niemilego ksiedza...
Ale ja sobie tak mysle, ze zadzwonie do parafii, w ktorej byla moja mama- tam jeden ksiadz zaoferowal pomoc, jesli tu w UK nam sie nie uda, i tam chyba zarezerwuje termin, bo kto wie ilu tam juz chetnych jest :roll:
-
moj slub ma byc 8 kwietnia 2007
Kwiecen to chyba mniej oblegany miesiac weselny wiec mysle ze nie bedziesz miala problemu z rezerwacja kosciolka....ale oczywiscie im wczesniej tym lepiej :)
-
:) Powiem Wam, że ja tez jakos nie moge zdecydowac sie na kościół. :oops: Waham się między dwoma - w jednym byłoby łatwiej bo mój Pan nalezy do tej parafii, ale jakos mi tam ksiądz nie apsuje..starszne robił problemy mojej siostrze w zeszłym roku. Poza tmy byłam w tą sobote na slubie tma i.... starsnzie nie podobało mi sie kazanie!! :roll: nie do młodych, nie dla nich...
Druga opcja jest malutki, piekny kościołek.. tyle, że więcej załatwainai..ale zobaczymy - chyba zdecyduje o tym fakt - czy sa temriny czy nie.A że narazie nie mamy keidy podejśc - to może sprawa sama sie rozwiąze po naszej myśli:)
Ja musze podejsc do mojej nowej parafii -po przemeldowaniu jescz emnie tam ksiądz nie zna..Bo pomimo tego, że mieszkam w okolicy - rzadko chodze akurat tu..wole inne m-sca.Ale mus to mus :) Jesli trzeba bedzie mieć licence to chyba i tak ten moż eokazac sie lepszy:)
Pozdrawiam :id_juz:
-
jakis czas temu obiecałam wkleić fotki sali :) oto one :D
Nie robiłam własnorecznie ale zostały przesłane przez NORD :):)
(http://weeding.fm.interia.pl/sala1.jpg)
osobiscie wystrój sali bardzo mi sie podoba ale jak my bedziemy "biało-czarno-bordowo-różowi" to pomarańcz wogóle mi nie pasuje :mrgreen:
(http://weeding.fm.interia.pl/sala3.jpg)
(http://weeding.fm.interia.pl/sala4.jpg)
(http://weeding.fm.interia.pl/sala6.jpg)
-
śliczny wystrój...magiczny klimat...
-
śliczna sala i super parkiet :)
Oj coś czuje że i na mnie przyjdzie pora by nauczyć sie wstawiac fotki na forum. :?
-
noo dziewczynki wróciłam z wypoczynku w Szczyrku i doznałam mega kontuzjii nie moge chodzić.... :cry: Ale z przyjemnośćią poczytałam wasze posty! I tu wiadomność dla oosty- Gosi. Byłam na sali naszej Gosi- rzeczywiscie śliczny tenhotel Alpin i akurat trafiłam na wesele! Ale jedna rzecz musze przyznac była nieco dziwna( mnie by to troche wkurzyło)Ale hotel i wystrój w srodku rzeczaywiscie ślicznyyyy! A ja widze ,że Wasze przygotowania pełna parą ! ja za 2 tyg smigam do fotografa podpisac umowę. A z zespołem dalej nie mamyy :?
-
Ale jedna rzecz musze przyznac była nieco dziwna( mnie by to troche wkurzyło)
witamy spowrotem :) a jaka rzecz, jeśli mozesz zdradzic???
-
Ja cie krece Lilkus ale BIG sala, miejsca tam widac sporo do tancowania wiec nie beda sie goscie ocierac o siebie hehehe, wystruj tez sliczny pozazdroscic.
Musze zrobic fote mojej sali jak sie uda!!!
Aniutek83 bidulko...jak nie mozesz chodzic to siedz przy kompie i doradzaj hehehe ale na pocieszenie dodam ze napewno do wesela sie wygoi :mrgreen:
-
Aniutek wracaj szybciutko do zdrówka!!!
-
Ja cie krece Lilkus ale BIG sala, miejsca tam widac sporo do tancowania wiec nie beda sie goscie ocierac o siebie hehehe, wystruj tez sliczny pozazdroscic.
odrazu mówię, ze wustrój to na inne wesele był :D:D
sala rzeczywiscie duza - o to chodziło by ludzie sie o siebie nie obijali w tańcu i mogli swobodnie chodzic miedzy tańczącymi jak juz zechca :D
-
Lilkuś o ja skleroza zapomniałabym ( głupia blondynka ze mnie) ŚLICZNA SALA! Dziewczyny dzieki za słowa pocieszeniaaa no siwedze bo chodzic nie moge po prostu! :cry: :cry:
Dziewczyny jasne ,ze moge zdradzić .Bo akurat tam sie odbywało wesele a z racji tego ,że było ciepło to była tam ppotwierane drzwi ,ojkna itp. A ten hotel ma swójplac z kawiarnio- barem i ludzie z ulicy tam włazili i łazili wchodzili tam zagladali pod wejsciem pili piwko, jedli posiłki ciasta itp. I mieszali sie z goscmi a co najważniejsze tym ludziom na placu przygrywał zespół i muzyka z wesela , która było słychac mieszała sie z tym zespołem popd wejsciem który przygrywał gościom tej kawiarenki hotelowej! No ale wiadomo musza zarobić i na turystach!
-
Aniutek83 - faktycznie taka sytuacja moze wkurzyć :evil: jak to tak moze byc, ze jest wesele , przygrywa kapela i na dodatek obcy ludzie wchodza sobie, orkiestry sie mieszają... rozumiem, że sezon trwa i trzeba zarobic ale dlaczego akurat w ten sposób?? pewnie modzi nie byli z tego zachwyceni, goście pewnie też...skoro juz sie wynajmuje takie miejsce to chyba da rade dogadać się z waścicielem by zamknąc lokal za dodatkową opatą?? ja bym tak zrobia :lol: troche, wiecej pieniażków i miaabym spokojne wesele....
-
Dokładnie! kurcze niefajnie tak jak ludzie z zewnatrz przychodzą, wcinają obok ciebie kot-doga a tam obok goście pieknie ubrani, zabwy i jeszcze pewnie tworza sie niezłe gromadki gapiów i podgladaczy...eee nie fajnie ;/
-
Lilkuś, gratuluuję sali jest śliczna i duża a to wazne by goscie tanczyli swobodnie:)
-
No powiem Wam,że troszke to było niefajne! Ogólnie wszystko sliczne itp. naprawde fajny hotel, duzy plac itp. Tyle ,że przy ulicy ale jest ogrodzony ma dużo miejsca Śliczne otoczenie! Naprawde sie zachwyciłam jak zobaczyłam! No ale ta kawiarnia i ten przygrywający zespól! No a racji tego ,ze była pogoda i ciepło było to sił arzeczy przez te otwarte drzwi i okna muza sie mieszała! nO I LUDZIE Z ULICY PIJACY POIWKO I WCINAJACY LODY I CIACHA!
Ja w swojej sali też sie pewnych rzeczy obawiam bo my mamy wesele w osrodku nad jeziorem gdzie wynbajmuja domki i wynajmuja ich tylko 5 i kazdy moze sobie przyjechac i obawiam sie ludzi biesiadujacych przy grillu i kapiacych sie w jeziorze!
My już zarezerwowalismy 3 z tych 5 i mamy nadzieje wynajac wszystkie zeby nikt nam sie tam nie krecił!jesli wszyscy przyjezdni poitwierdza przybyie wynajmiemy wszystkie jesli nie to trudno!Licze tylko ,ze to juz bedzie koniec wakacji takze takiego naporu moze nie być!
a Lilkuś ja Twoja sale chyba widziałam w relacjach ze slubów forumowiczek ze Szczecina- to rzeczywiscie jest SUPER!
A dziewczyny mam juz potwiwerdzony samochód srebrne AUDI A4 ( kolezanka z niemiec mi napisała ze ten jej adorator bardzo chetnie nam go udostepni i nic za to nie chce- bedzie partnerem kolezanki na weselu a prowadził chyba bedzie jej tata) Jedyne co sie może zmienic to na nowszy model bo chce kupic- mam nadzieje ze bedzie to czarne AUDI A8 . Bo jak to nie wypali to chyba pojade nasza czerwona calibra :D :D :D :D
-
Wiec i ja mogę tez coś napisać.Mianowicie Moj Misiek wczoraj z zaskoczenia powiedzial zebysmy zrobili liste gości no wiec zrobilismy wyszlo wsumie 55 osob.Plus, minus ok 60.No i stwierdzilismy ze idziemy sie dowiedziec do PICCOLO - poniewaz jest po remoncie jaki jest koszt i wolne terminy.A wiec Pani nam wszystko opowiedziala: zaliczka 650 zł. Menu sami ustalamy.Pozwalaja wniesc ciasta, alkohol i torta.Powiedziala ze najwiecej wynosilo 120 zl od osoby ale to byly 6 posiłków na gorąco.Wiec w 100zł mozna sie zmiescic.No i terminy: cały lipiec wolny -- nie wiem czemu. Wyszlismy od Pani i Moj S zaczal wszystko liczyc i powiedzial ze nie wiedzial ze az tyle nas to wyniesie wiec musimy poczekac czy dostane prace bo tak mozemy sobie odkładac.Oni chyba naprawde nie są świadomi ile.
No to tyle.
-
Ewelinkaa to Wy i tak macie taniusko , i to lokal po remoncie . My płacimy 200 zł od osoby fakt ze juz ze wszystkim i bedziemy miec 70 osób tak +/- ! Mój to akurat wiedział ile co kosztuje bo jego siostra w zeszłym roku wychodziła za mąż! Ale tylko sie zastanawiam ( ale nie obraź sie) Wy juz sie zastanawiacie nad liczbą gosci i lokalem skoro Wy jeszcze sie nie zareczaliscie ani nawet nie znacie daty swojego ślubu tak mniej wiecej! mi sie wydaję ,że to wszystko sie załatwia jak juz sie jest wszystkjiego pewnym! No chyba ,ze chcieliscie mniej wiecej sie zorientowac co i ile kosztuje i tyle!
-
Nie obraże sie! Ja sie tez wczoraj zdziwiłam gdy S mi wczoraj to powiedzial- bo przeciez nie jestesmy zaręczeni.I wiem ze to jest hm.. dziwne troszke.Ale u Nas niektorze sprawy tak sie toczą troszke na odwrót.Ale chcielismy sie zorientowac a ze sale mamy "pod domem" to sie przeszlismy.A wsumie gdyby wszystko sie ułożylo to date juz mamy bo chcielismy 14.07.2007. Patrzac w kalendarz wolnych terminów sali.Jak narazie i tak na tym stanelo i mysle ze sie nie ruszy przez kolejny miesiac az sie dowiem co z praca.
-
hejhej..to u mnei ceny imprezy podbne..od 100 zł... My mamy już rezerwację, ale umowa za dwa tygodnie :) liste gości mamy - ale moze ulec jeszcze pewny zmiana - przy opcji (wg. nas) maxymalistycznej 82 osoby z nami +grajkowie; przy wersji optymistycznej - 70 :) hehehhe :lol:
Lokal daje nam dodtakowo apartament dla nowżeńców i spejalnce cney pokoi dla gości...a penwie troche tego będzimey potrzebować. teraz czeka na sprzygotowanie wsępnego kosztorysu, gdyż rodzice chca miec ogolne pojęcie co za ile..itd..:) Musimy się tym zająć.. i rozpisac co, kto...:) ja chciałbym sama wszytsko, ale niestety jest to nie realne!!
A co do zaręczyn... u nas tego nei było :) Znamy sie kupe czasu, prawie 10 lat jestemsy razem, rodzice sie znają..wszytsko jakos naturalne..Może jakas quasi akcja tego typu będzi emiała m-sce, ale wg mnei szkoda zachodu..przeciez wiemy że sie kochamy, chcmey byc ze soba - w końcu planujemy slub :) Ja nie ejstem, przywiązana do takich form :)
Ale wiaodmo, więskza częśc dziewczyn czeka aż do tej chwili... Ale w moim otoczneiu są tez tacy któryz juz będąc bardzo zaawansowani w przygotowaniach ślubnych - dopłniali 'formalności' zaręczynowych później :)
Pozdrawiam, :)
-
A czy ktos moze mi napisac jakie są koszta realne mniej wiecej wynajęcia muzyków w Stargardzie bądź okolicy ?
Poza tym jeśli sie Kochamy i chcemy być i życ razem to reszta to kwestia czasu.
-
U nas tez nie było oficjalnych zaręczyn bo zareczylismy sie tak sami dla nas 3 lsta temu, rodzicom po prostu powiedzielismy ze bierzemy slub i ze mniej wiecej chcemy wtedy czy wtedy! i dopiero wtedy sie tak na dobre zaczęło! Jejku laski ale Wam zazdroszcze tych cen u nas to by sie chyba za tyle nie znalazło! Tyle ,ze my te 200 zeta mamy ze wszystkim , juz nic nie musimy tam dowozic i sami kupowac!
Ewelinkaa ja trzymam kciuki zebys dostała tą pracę i zeby ta data , która jusz :Dwstepnie ustaliliscie okazała się realna! :D :lol:
-
Ja tez mam taką nadzieje. :) Okaze sie!! MY tez musimy jakos patrzec zeby bylo jak najtaniej ale tez jak najlepiej.Nie wiem czy to sie tak da.
-
Wszystko sie da to i tak macie naprawdę tanio! A skoro znacie ten lokal i macie do niego rzut kamieniem także widzicie czy są wesele i jak jest ich dużo i jakie sa opinie gości!
A zapewne już niedługo nam oznajmisz ,ze ta data to juz na 100 %
-
my juz umowe na sale mamy (już o tym pisałam) :) ceny to od 120 do 135 za osobę - zalezy co sobie zażyczymy, jakie ułożymy menu. Sami dowozimy owode, ciasta, tory no i sami załatwiamy alkohol i inne nappoje. Nie chcieliśmy ciast od restauracji - mam sprawdzona cukiernię :) do tego jeszcze wynajmujemy pokoje dla gosci :)
grajków mamy - juz umowa popdisana :)
termin w kościele potwierdzony :)
jeszce nam został samochód no i autko :)
Ewelinkaa trzymam kciuki za znalezienie pracy i by wybrana przez was data okazała sie własnia TĄ :)
-
A co do zaręczyn... u nas tego nei było Smile Znamy sie kupe czasu, prawie 10 lat jestemsy razem, rodzice sie znają..wszytsko jakos naturalne..Może jakas quasi akcja tego typu będzi emiała m-sce, ale wg mnei szkoda zachodu..przeciez wiemy że sie kochamy, chcmey byc ze soba - w końcu planujemy slub Smile Ja nie ejstem, przywiązana do takich form Smile
Kurcze ja wiem ze jedni przywiazuja do tego wage bardziej lub mniej ale jakos nie wyobrazam sobie zebym mogla obejsc sie bez zareczyn. Nie mowie ze maja to byc jakies wielkie w gronie rodziny, z drogim pierscionkiem i jeszcze Bog wie czym...chodzi mi o sam fakt kiedy twoj ukochany podejmuje TA decyzje ze chce byz z toba na cale zycie, kleka przed Toba i prosi cie "Czy zostaniesz jego zona".
Jak do tej pory byl to najwspanialszy dzien w moim zyciu...najbardziej romantyczny...poprostu naj..naj i nie bylo jakies spektakularne zdarzenie..bylismy tylko JA, moja MYSZ i gory :) :serce: <ale sie rozmarzylam>
Podsumowujac wg mnie Zareczyny powinny byc zawsze!!!
-
Witajcie!
moje zareczyny były dośc proste, ale przeciez nie o to chodzi. Mój. M. miał nieco inne plany na tą okoliczność ale niestety nie zorientowal sie wystarczająco wczesnie i zabraklo dla nas miejsc, a miał w planach kulig w sylwestra i my na saniach i pierscioneczek z pudeleczka. zauwazylam ze cos nie gra, ze placze sie troche z ta sytuacja i wtedy mi powiedzial ze to co chcial mu nie wyszlo i nie ma teraz pomyslu na cos rownie pieknego. no i tym sposobem jakos te zareczyny wyszly tak wspolnie ze pomoglam mu wybrac pierscionek (oczywiscie zrobilam wsyztsko co moglam by kosztowal jak najmniej bo M. byl w trakcie splacania autka i zwyczajnie kasiorki za bardzo nie posiadal). kupilismy i poszlismy do małej restauracji gdzie tak bardzo prywatnie mi go wreczył. Potem wrocilismy do mojego domu z kwatuszkami i szampanem i powiedzielismy rodzicom. powiem ze moj tata czul troszke taki niedosyt, ze tak bardzo skromnie to zrobilismy, tak jakby nieco cihcaczem....ale wszystko sobie odbil gdy po sylwestrze nasi rodzice sie spotkali na "niby kawie", byl piekny tore, szampan i trzy petardy puszczone po zmroku. wszystko w gronie najblizszej rodziny. Miło to wspominam. Ale uwazam że kazdy ma prawo przejśc to na swoj sposób. Jedyne co moge jeszcze dodać to że moja koleżanka wlasnie wyszla za maż bez zareczyn. poprostu zaplanowali slub i to pomineli. i teraz mowi że jej troszke żal że tego nie doświadczyla, tego klimatu, podnioslej chwili. Ale najwazniejsze ze sa teraz szczęśliwi i jest dobrze.
Co do sali to u nas cena wynosi 110 zloty/os od wesela z poprawinami a do tego musze kupic ciasta, napoje i alkochol (bez szampana bo to jest od lokalu). Sala teraz jest własnie w trakcie przebudowy, ma być jakaś specjalna loża dla nowożenców i nieco wiecej miejsca. Tak poza tym to jest moim zdaniem dość przytulna i ładna. Jedyne czego sie obawiam to sąsiedztwo szybiej drogi doslownie z 10 m od lokalu. Mam nadzieje że żaden gość się tam nie zaplącze bo tam autka jadą ze 100/h :( i jest niebezpiecznie. Przed lokalem jest wprawdzie parking i takiej akby miejsca odgrodzone do siedzenia na zewnatrz, ale ...wiecie jak to jest jak komuś % udeżą do glowki. ech...bedziemy musieli coś wymyśleć.
-
No u mnie cena 100 zł - to jest za jeden dzionek...tzn be zporpawin, i be zalkoholu, ciasta.... :) więc i tak trzeba sporo dorzucić:)
-
No ja mam 150 zl/osobe i to bez ciasta, napojow i alkoholu...ale menu jest przeogromne i nie do przejedzenia...a u mnie w rodzinie jak ktos idzie na wesele to musi sie najesc bo jak nie to cie obgada :? A poza tym to i tak w porownaniu z innymi restauracjami u NAs nie duzo :)
-
a to nasze menu my mamy 200 zł na osobe a pomożecie mi wybrac cos z tych gorących dań???
Powitalny toast wznoszony lampka szampana ( w powitanie przed sala w koszta wliczony równiez chlebek weselny)
OBIAD
( 3 rodzaje zup do wyboru)
- krem brokułowy
- rosól z makaronem
- krem dary lasu
Drugie Danie( podane wieloporcjowo na paterach)
- roladki ze schabu
- fileciki z boczkiem i cebulką
- roladki drobiowe faszerowane
- rolada z kaczki faszerowana
Dwa rodzaje dodatków( my wytargowalismy 3)
- ziemniaki z wody
-kluski slaskie
- ziemnaki podsmazane
- frytki
Sałatki( zestaw surówek- jaki sobie zażyczymy)
Sosy- mięsny
DESER( do wyboru)
- puchar lodowy
- płonąca brzoskwinia z lodami w syropie egzotycznym
ZIMNA PŁYTA
- wyroby swojskie( jest ich tam chyba z 7)
- deski serów
- pieczone mięsa( chyba z 6)
- schab w galarecie
- indyk w maladze
- faszerowana rolada z kaczki w galarecie
- tatar z łososia
- tatar z poędwicy
- roladki szynkowe z chrzanem
-roladki szynkowe ze szparagami
- tymbaliki drobiowe
- sledx w śmietanie
- śledź w oleju z kaparami
- rolmposy
- ryba po greecku
- jajka faszerowane pastami ( 3 rodzaje łososiowa, paprykowa, curry)
- sałatka jarzynowa
-sałatka grecka
- sałatka z grapefriutem i łososiem wedzonym
- sałatka z kurczaka
- marynaty( pieczarki, ogórki, papryka)
- pieczywo mieszane
- masełka smakowe
STÓL WIEJSKI
- szynka
- boczek
- kiełbasa
- pasztet
- salceson
-żurek w kociołku
- pierogi z kapustą i miesem w podgrzewaczu
- bigos mysliwskji w podgrzewaczu
-smalec
- ogórki małosolne
- pieczywo swojskie
PIERWSZA KOLACJA GORĄCA
- płonace udźce wieprzowe lub płonące pstragi w migdałach
- sałatka francuska
DRUGA KOLACJA GORACA ( 3 dania do wyboru)
- czardasz
- barszcz czertwony z krokietem
- strogonoff
- zurek z jakiem i frankfuterkami lub biała kiełbasą
NAPOJE BEZALKOHOLOWE( bez ograniczeń)
- kawa( kazdy rodzaj- maja ekspress ciśnieniowy)
- herbata( kazdy rodzaj)
- napoje gazowane_ cola, fanta, sprite, mirinda, pepsi , woda mineralna itp.
- soki( CAPPY- wszystkie rodzaje)
- woda niegazowana
ALKOHOL BEZ OGRANICZEŃ
wódka ( do wyboru - finlandia, bols, eristoff, wyborowa, smirnoff)
- piwo beczkowe( jakie kto chce)
- wino beczkowe francuskie( białe i czwerwone)
- punch alkoholowy
SŁODKOSCI
- ciasta 4 rodzaje
-kosze owoców
- słodycze TO BY BYŁO NA TYLE MENU!!!
-
Ale muszeprzyznac ,ze u nas w naszym województwie ceny sa duzo wyzsze niz w innych , nie wiem czym to jest podyktowane!
-
Aniutek jak najbardziej sie zgadzam!!! mam teraz sporo porównanie. Ślu miał być tu w okolicach sosnowca, ale dobrze że jednak odbędzie sie u młodego.
u nas jest ogromna aglomeracja, masa ludzi i masa par poszukujacych lokale. zreszta to ewidentnie widac że czasem już 2 lata do przodu ludzie rezerwuja lokal. W takim razie jak ktoś jest stąd to i tak szuka tu sali, a że jest sporo ludzi to te lokale naliczają wyższe ceny bo i tak jesli chcesz mieć wesele to i tak zapłacisz.
Swoją drogą to jest bardzo dziwne - tu wesela są droższe a znowu jesli chodzi o ceny art. spożywczych,kwiatow itp to to wszystko jest tańsze niż np. u M.
Strasznie na nas tu dużo zarabiają. :evil:
-
a pomożecie mi wybrac cos z tych gorących dań???
Kurcze ale z jakich dan...co musisz wybrac...nie bedzie tego wszystkiego czy jak bo nie kumam :?
-
Będzie wszystko tylko mam niektórwe gorace dania do wyboru np tam sa 4 w jednej pozycji np. w 2-giej goracej kolacji a ja mam wybrac 3 i jaka zupke wybrac! i jakie dodatki wybrac bo na pewno beda z tego kluski slaskie!
-
Ewelinkaaa7: Ja za wynajęcie muzyków na dzień ślubu płace 1500 zł (bez poprawin) Wiem, ze sa grajki którzy krzyczą 2000 zł bez poprawin. Ale są też i tacy ktorzy biorą mniej jak moja cena :) Musicie podzwonic i sie orientować :)
Co do kosztów od osoby płace 115 zł bez alkoholu, tortu ciast i owoców.
Aniutek83: masz faktycznie spora cene od osoby ale naprawde baaaaardzo dużo jedzenia :)
Jak tak policze na koniec ile wyszlo na osobe u mnie z alkoholem i ciastami to pewnie tez w koncu wyjdzie 200 zł :)
-
Cafe a mozna wiedziec gdzie bedziesz miala swoje wesele?Wiem ze musze podzwonic ale jak narazie nie mam nr telefonów.A tez bym nie chciala zeby były az tak wygurowane koszta.
Dziewczyny jak to jest z tym kamerzystą i fotografem? Wsumie z tego co sie naczytałam to najlepiej jakby był kamerzysta+ fotograf+ sesja w studio tak??
-
hmm, ja niewiele o tym czytalam. my mamy wstepnie upatrzonego kamerzysty z fotografem w jednym, nie wiem jeszcze czy to ta sama osoba ale w każym bądx razie to samo studio. Jeszcze nie spisaliśmy umowy a ja sie troszke nad tym zastanawiam. widzialam juz przykladowe fotki i film ale....szperalam po tym forum i znalazlam fotografie na serio super jakosci i bardzo pomyslowe. w sumie chcemy plener ale na tych zdjeciach co widzialam to byla taka ladna gra swiatlem, jakies polcienie, jakies drugie tlo, na prawde te fotki mialy dusze. musze jeszcze najlepiej pojechac i poprostu pojsc do tego studia bo moze sa inne typy zdjec. co do filmu tez sie jeszcze zastanawiam bo niby jakosc mial dobra ale ogolnie jakos nudne to bylo. moze dlatego ze mlodzi chcieli miec wiekszosc z wesela nakrecone i tak sie te 3 godziny ciagly ze szok. widzialam inne godzinne nagranie od innego goscia to normalnie rewelacja byla, troche wesela, troche pleneru, reportaz ....takze milo sie ogladalo.
a co do tych rzeczy o ktore pytasz ewelinkaaa7 to takie rozwiazanie jest dobre bo spisujesz jeden papierek, muszisz uzgadniac wszystko z jedna osobą ( w jednym miejscu) i w zasadzie taką osobe masz potem cale wesele obok siebie. jak ci wskoczy jakis fajny pomysl na ujecie to masz czlowieczka pod reka. a tak to musisz dzwonic, uzgadniac z fotografem na ktora ma na was czekac na fotki. oczywiscie takie zamieszanie jest tego warte jesli masz namiary na kogos na serio dobrego. nie kazde studio robi dobre filmy i dobre fotki, musisz poszukac, popytac znajomych. na pewno cos znajdziesz fajnego.
ja mam troszke problem bo w okolicach Nysy nie ma za bardzo dużogo wyboru. A ciągnąć kogoś z wroclawia to dodatkowe koszty. musze jeszcze podzwonic i zobaczyc ewentualnie jaka by to byla roznica w cenie. zawsze lepiej jest dorzucic 100 zloty za dojazd i miec ładnie uwiecznione wspomnienia :)
-
my nie bedziemy mieli kamery , bo nie chcemy, zreszta jak ogladam te wszystkie filmy z wesel to mi sie to jakos nie podoba- wszystyko takie same! Znajomi beda miec kamerki takze slub nam nakreca i te najwazniejsze momenty wesela1 zreszta ja nie lubie siebie ogladac na kamerze, na zdj zreszta też. My bedziemy miec fotografa , który nam zrobi reportaz + studio+ plener! Mama mnie ciągle namawia na kamere ale my pozostakjemy nieugieci!My za fotografa zapłacimy tak ok 1400 zł!
-
3 rodzaje zup do wyboru)
- krem brokułowy
- rosól z makaronem
- krem dary lasu
Aniutek z tego to ja bym wybrala tradycyjnie rosol z makaronem...nie ma co wydziwiac a obiad powinien byc tradycyjny!!!
DRUGA KOLACJA GORACA ( 3 dania do wyboru)
- czardasz
- barszcz czertwony z krokietem
- strogonoff
- zurek z jakiem i frankfuterkami lub biała kiełbasą
a tu bym wybrala strogonoffa albo czardasz (bo nie wiem co to jest :mrgreen: )
Zurek nie wydaje mi sie najlpesza potrawa a barszcz jest oklepany!!
Tyle z mojeje strony podpowiedzi ale kieruj sie wlasnymi przeczuciami i znajomoscia rodziny...co najbardziej lubia...ja wiem ze moi by zuru sie nie chwycili na przyklad<wybredni> ale to twoja decyzja
-
My tez nie bedziemy mieć kamery. Jakos dla mnie ginie wtedy magiczna chwila jak tanczysz swoj pierwszy taniec z mężem a tu pan kamerzysta podchodzi do was z kamera i swieci lampa po oczach. Ciesze sie, ze z przyszlym mamy takie samo zdanie na ten temat. Gorzej z rodzicami ;)
Ewelinkaaa7: JA swoje wesele robie w Ratuszowej. Tam jeste teraz bardzo ladnie, duzo miejsca. Mysle jednak ze jest troche drozej niz w Pikolo bo za sale place 1000 zł. Ale jest w tym dekoracja sali, chlebek, szampan, no i obsluga roznoszaca rowniez wodke (ktora sama dostarczam - wiec trzeba bedzie troche pilnowac ) Ale nie musze najmowac do tego taty lub swiadka, na tym mi zalezalo :)
Podaj mi swojadres email to ci podesle zdjatko, bo tutaj na forum nie umiem jeszcze wklejac :oops:
-
Zurek nie wydaje mi sie najlpesza potrawa a barszcz jest oklepany!!
Co do żurku to sie zgadzam, ale barszcz??? Byłam naprawde na bardzo wielu weselach i zawsze był goracy barszcz z krokietem. Goscie za każdym razem zajadali sie jakby pierwszy raz w zyciu jedli to danie :D Moze i jest to danie pospolite ale sprawdzone i mysle ze kazdemu bedzie smakowac :)
Ja u siebie w menu bede je miec :)
-
no własnie mi też rosól wydaje sie najopdpowiedniejszą zupa ( botaki tradycyjny) a nie kazdy lubi grzyby albo jakąś zupe brokułowa. Mama tez mi tak radzi! No tak macie racje ale ja tez rzeczywiście na wielu weselach widziałam barszcz z krokietem i wiwem,że u mnie ludziew lubia ( w przeciwiewństwie do mnie) i o żurek tez sie pytali!a ten czardasz no cóż hmmm.... podobno mega ostre! i nie każdy sie tego chyci! A strogonoff chyba na pewnowezme bo jest taki nautralny( chociaz ja tez nie lubie-ale i tak pewnie niewiele przełkne na swoim weselu) a co do deserów to też sie zastanawiam czy nie lepiej ten puchar lodowy zamiast płonaca brzoskwinie czy cos! Tak samo z pstragami i udxcami, to chyba bym wolała te udźce płonące!
Cafe wklejanie fot to banalna sprawa zajrzj do technikaliów- proste jak drut!
-
hej!
popieram rosołek i ten barszczyk. sprawdzone proste danie a to też nie ukrywajmy dobry podkład pod alkohol. choć troszkę gwarantuje że ludziom za bardzo nie zaszumi w głowie.
ja u siebie też będe musiała wybrac coś tradycyjnego. jednak spora czesć naszych gości to będa ludzie w wieku od 40 wzwyż i jak znam życie takie osobki nie bardzo chwycą się jakichś wymyslnych potraw. z drugiej strony na pewno wetkniemy w to menu coś oryginalnego, żeby też nie było zbyt przewidywalnie na stole. niestety, nie możemy wybrac menu tak wg tego co nam sie podoba, bo to co dla nas niekoniecznie spasuje innym. Zreszta tak jak pisze Aniutek - my na weselu pewnie niewiele przełkniemy dlatego wiecej trzeba myslec o gościach.
kurcze tak piszecie o tych smakołykach że aż zgłodniałam...hihi a tu diete trzeba trzymać :( :waga:
-
Ja także jestem za tradycyjnym menu. Jest pewność, ze wszystkim będzie smakować.
Kochane, zaczynam moje przygotowania.
Po pierwsze chcę się wybrać do restauracji, która jest niedaleko mojego domu i zapytać o ich ofertę. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo drogo, bo to jest poza centrum miasta. Chyba wybiorę się tam w tym tygodniu.
Mam też na oku pewną kapele, grają fantastycznie ale są dosyć drodzy, 2700 za jeden dzień. Nie możemy sie z moim M zdecydować.
Moja mama zaoferowałą się zapłacić za restaurację, więc gdybyśmy tę wspaniałomyślność przyjęli, to moglibyśmy sobie pozwolić na tę kapelę. Ale mój M nie jest przekonany. Nie chce brać pieniędzy od mojej mamy, tym bardziej, że jego rodzice nie będą w stanie tak nam pomóc. No i nie wiem co robić. Kogo przekonać.
Wiem, że mama chce żebym miała na prawdę piękne wesele, bo moja starsza siostra wykręciła numer, wszystko zrobiła po kryjomu i wesela nie było.
Co radzicie?
-
busia no to super ,że zaczynasz przygotowanie to bedziesz sie z nami nimi dzielić! Ale dziewczyny wstyd sie przyznac niektórych rzweczy w tym menu to ja w ogóle nie znałam i wstyd mi sie tam było pytać w naszej restauracji!! Jakies juliene łososiowe albo tymbaliki! Pierwsze słyszałam!
No wiesz co ja sie tam nie znam ale duzo biorą ale moze mi sie tylko zdaje bo nasza kapela bierze ok 80 zł za godzinę ! Ale może i takie sa ceny! ale skopro naprawde Ci sie podoba i możesz sobie na nią pozwolić to bierz i nawet o tym nie myśl! To ty masz byc zadowolona i kapela jest bb ważna na weselu!moi rodzice i rodzice narzeczonego finansuja nam wesele!
A jesli Twoja mama chce Ci pomóc i chce byc zaangażowana to czemu nie? Jesli wtedy ma być lepiej! W końcu to wesele jej córki i chce by było najpiekniejsze! Bo moja mama to w ogóle nie chciała jakiegokolwiek wesela!
-
Busia - hmm troszke trudna sytuacja. powinnaś porozmawiać ze swoim partnerem o tym jakby to odebrali jego rodzice, że to nie jest tak że skoro twoi pomagają to znaczy że oczekują czegoś od jego rodziny. Może w ten sposób. Zespół jest faktycznie drogi, ale jesli wiecie że faktycznie dobrze gra to mysle że warto. W końcu zespół to sekret udanej zabawy i udanego wesela. ja pamietam swoją studniówke...co z tego że ładna sala, że ładnie przystrojona, że jedzenia bylo tone jak zespół grał fatalnie i ciezko było sie przy tym bawić. Okropność.
Jeszcze macie troszke czasu dlatego na spokojnie porozmawiajcie i przemyslcie.
-
Aniutek83, ja nie mam problemu z tym, żeby moja mama nam pomogła finansowo, ale Mój M ma. Nie wiem jak go przekonać
Ewelina_Michał, wiem, że kapela jest najważniejsza i bardzo bym chciała żeby to właśnie oni zagrali. I tak mi się wydaje, że w końcu się na nich zdecydujemy.
Wiem, że muszę pogadać z Moim M, ale jasny gwint, nie mam kiedy. Teraz chodzę do pracy na drugą zmianę. Jak przyjeżdżam do domu, to marzę tylko o spaniu a nie o poważnych rozmowach. Ale mam nadzieję, że w ten weekend go "przycisnę" :mrgreen:
-
Busia: ja mam taka sama sytuacja. Rodzice mojego przyszłego nie maja możliwości nam pomóc, natomiast moja mama sfinansowałaby najchetniej nam całe wesele.
Prawda jest taka, że duzo placi sie po weselu, za sale, orkiestre wiec do tego czasu bede z przyszłym zbierac pieniazki. A jak sie okaze, ze mamy ich za malo to wtedy pozwole wkroczyc z funduszami moim rodzicom. Oczywiscie wczesniej mniej wiecej orientujemy sie ile jesteśmy w stanie uzbierac do wesela wiec wiemy czy moglibysmy sobie pozwolic na orkiestre za 2700. Na konto fajowej orkiestry mozna zrezygnowac z kamery :) Juz jakas oszczednosc. Przyszłego możesz przekonać, że to nie jest nic złego jak pomoga wam Twoi rodzice. Musi odczuc, że to nie jest zobowiązujące ze strony jego rodziców.
Życze powodzenia
-
cafe, z kamery i tak rezygnujemy, bo nie chcemy. Myśle że i tak dużo zaoszczędzimy na na samochodzie, dekoracjach, których raczej nie będziemy robić, takich pierdółkach jak tablice rejestracyjne, figurki na tort i jeszcze masie innych, które kompletnie nie są w naszym stylu.
I chyba masz rację. Za większość płaci się po weselu. Będziemy oszczędzać, w końcu znalazłam pracę, więc nie powinno być źle, jakąś kasę też chyba dostaniemy od gości, więc jakoś się to ułoży. Przekonam go, że mama pomoże nam wtedy, gdy sami nie damy rady. Dzięki Cafe, jesteś nieoceniona. :serce:
-
Ciesze sie, że mogłam pomóc :) Daj koniecznie znać jak poszło z rozmową z przyszłym :)
-
Daj koniecznie znać jak poszło z rozmową z przyszłym
Jasne, że dam znać, chociaż pewnie dopiero po weekendzie.
-
Busia u mnie jest podobna sytuacja...moi rodzice placa za czesc wesela bo ja dopiero porzadna prace mam od 2 miesiecy i nie zdolam nazbierac az tyle pieniedzy zeby za wszystko zaplacic a rodzice mojego Grzesia nie maja kasy zeby cos dolozyc wiec finansuje je sam i juz byl lekki zatarg...moze przyszla tesciowa nie powiedziala tego wprost ale bylo widac jak jej zalezy zeby gosci ze strony mojej nie bylo mniej niz z jej strony (oni maja wieksza rodzine i na chama nie chciala zapraszac kogos tam zeby tylko roznica w gosciach nie byla zbyt duza)bo skoro ona nie placi to nie moze tych gosci byc za duzo...a mnie i moim rodzicom zupelnie to nie przeszkadza...rozumieja ze jedni maja wiecej kasy a inni mniej. Wiec kase daje moja matulka, moj Grzes i ja ciulam na sukienke i i inne potrzebne pannie mlodej dodatki :-).
Mysle ze wystarczy pogadac z lubym o tych sprawach..jesli zrozumie to na pewno nie bedzie mial nic przeciwko zeby twoi rodzice cos dorzucili....mozesz tez zaproponowac ze oddacie rodzica kase jak bedziecie miec skoro nie chce tak bardzo jej brac...to tez jakies wyjscie :D
-
U mnie też tak jest, że moja rodzina jest dużo mniejsza niż mojego M. Nie wiemy jeszcze jak zareagują jego rodzice na to że moja mama chce nas wspomóc finansowo, ale taka jak już pisałam - za większość płaci się juz po, więc może pomoc moich rodziców nie będzie znowu taka duża. Myślę, że jakoś się dogadamy, w końcu nie tylko u mnie jest taka sytuacja.
-
Miejmy nadzieje ze wszystkie nasze problemy szybko znikna i bedziemy mogly zajac sie tylko przygotowaniami do slubu :D
-
busia ale myśle ,ze szczra rozmowa pomoze zrozumiec twojemu lubem,u ,ze rodzicom czasem trzeba pozwolić sobiepomóc i to nie tylko finansowo! a Ty przeciez Temu nie jestes winna ,że jego rodzice nie pomoga . W końcu Twój luby wchodzi do rodzice i bedzie to jakby ich syn a Twoi rodzice jego rodzicami i powinien to zrozumiec i nie unosić sie ambicją! My tez okroiliśmy koszty , nie bierzemy kamery, samochód bedzie od znajomego, nie dekroujemy sali itp. okroiuliśmy tez w znacznym stopniu liczbe gosci do najbliższej rodziny! Mysle ,że przekonasz jakoś swojego lubego do pomocy ze strony Twoich rodziców w końcu to nic złego! Jakosswoimi kobiecymi sposobami go przekonasz!
-
oby nasze wszystkie problemy szybko sie rozwiązały byśmy mogły szybciutko cieszyć sie i należycie przeżywać przygotowania do ślubu :).
a u mnie - mówią że przed ślubem napięcie rośnie, że są kłótnie, spięcia.... ech to chyba moge powiedzieć że u nas ten etap się już rozpoczał :? oczywiście rozchodzi sie własnie o slub i cała jego organizacje, o to że ja staje na głowie a druga strona nie robi nic, uważając że jeszcze dużo czasu. ech... ja i tak chyba jestem dośc wyluzowana, staram sie załatwić na razie to co jest konieczne, porezerwowac itp. nie zamawiam na razie dodatków, ozdóbek, nie szukam zaproszeń itp bo w sumie jeszcze jest na to czas. w sumie to mocniej jeszcze buszuje po necie za wzorem sukni do uszycia ale poza tym jestem spokojna. kurcze tylko ciagle mam poczucie ze to tylko ja sie tym interesuje, że znowu ja staje na głowie ...ech.... brak mi słow i troche mi przykro. nie lubie sie kłócic ale nie lubie też czuc sie tak jak teraz, i postanowilam nie ukrywać swojego zażenowania jego zachowaniem. Z jednej strony chciałabym siaść i nie robić już nic, mieć za przeproszeniem to wszystko w d... i poczekać na jego zainteresowanie. Tylko boje sie że wtedy coś nam umknie a potem już bedzie za późno. szok. ech...wygadałam sie to mi nieco lepiej.
-
a u mnie - mówią że przed ślubem napięcie rośnie, że są kłótnie, spięcia.... ech to chyba moge powiedzieć że u nas ten etap się już rozpoczał
A u mnie jest calkiem na odwrot...moj Grzes jest jeszcze kochanszy niz byl :serce: jeszcze bardziej chce we wszystkim pomagac, nigdy sie nie klocilismy( wyjatek male boczenie sie na siebie przez 5 min)...ja nie wiem to chyba jakis ideal :wink:
-
anusiaaa to chyba ideał to Ci fajnie!
A Ewelina ja mam to samo po prostu wg. niego na wszystko jest czas i w ogóle1 Sale musiałam sama szukac z rodzicami, sama jeździć , fotografa sama szukac itp. Od miesiaca prosze zeby podpisac umowe z zespołem , a on ,ze nie bo to jego kolega a z kolegami sie umów nie podpisuje! normalnie siły nie mam zero zainteresowania!
-
mówią że przed ślubem napięcie rośnie, że są kłótnie, spięcia.... ech to chyba moge powiedzieć że u nas ten etap się już rozpoczał
hmmm my też przeszliśmy przez etap nerwóeki..ale póki co jest ok (opócz dyskusji na temat bezsensu chodzenia na nauki i do poradi) :) chyba przechodzimy to falowo bo teraz na razie cisza, spokój nawet o ślubie nie rozmawiamy ... ale to cisza przed burzą..
-
Rozumiem was kobitki. U mnie jest podobnie. Zostalo okolo 7 miesiecy. czesc rzeczy jest juz zalatwiona. Ale u nas tez sa sprzeczki o rozne rzeczy. najczesciej o to, ze jak twierdzi moj narzeczony "i tak bedziemy mieli slub o jakim sie nam nie marzylo, a ja jeszcze wymyslam, a to wszystko kosztuje" sek w tym, ze na poczatku ustalilismy budzet i ja sie tego trzymam, oczywiscie probujac tez zaoszczedzic, a on jeszcze by obcial o polowe rezygnujac z rezcyz, o ktorych ja zawsze marzylam.
Ostatnio nawet moja znajoma powiedziala mu "A co ty sie wtracasz do sukni slubnej. SUKNIA TO JEST TYLKO BROCHA PANNY MLODEJ NIE PANA MLODEGO!" hehe troche sie uspokoil- nie marudzi bynajmniej jaka ta suknia bedzie droga lub nie. Jego zdaniem powinnam kupic suknie od zony jego kumpla i przerpbic ja sobie na moj rozmiar :evil: oj sie wkurzylam. Przeciez suknia to jest chyba ze wszystkich rzecz najwazniejsza, kobieta zrobi wszytsko zeby czuc sie jak ksiazniczka, jak zawsze sobie marzyla- przynajmniej ja tak mysle.
Ostatnio powiedzialam mu ze chyba sama bede robila zaproszenia, to najpierw zapytal ile tp bedzie kosztowalo, a potem wzruszyl ramionami. Zadalam mu pytanie "Ty sie nie przejmujesz jak to bedzie prawda?" Odpowiedzial ze przejmuje sie, ale bez przekonania.
jako ze w moim zwiazku trzeba mowic wszytsko doslownie i duzymi literami, to dalam mu do zrozumienia, ze chcialabym zeby wykazal jakas wlasna inicjatywe i chociazby zadedykowac mi piosenke. To mi powiedzial "wszytsko bedzie kochanie ty sie nie martw".
Nie mniej jednak postanowilam wziac niektore sprawy w swoje rece. Np. sprawy typu wystroj kosciola, ktory on uwaza za nie konieczny i takie tam...
Kobitki faceci jacy sa tacy sa i nie zawsze rozumieja jak bardzo my to przezywamy, a przeciez bardzo bysmy chcialy zeby rozumieli malo tego zeby tez sie przejmowali i pokazali, ze cos robia. Tymczasem w wiekszosci przypadkow jest inaczej, pozostaje nam jedynie mysl pocieszajaca, ze przynajmniej nas nie ograniczaja w naszych dluuuugich przygotowaniach.
Booooziole dla wszystkich
-
.. ale to cisza przed burzą..
No wlasnie zeby ta cisza u mnie nie byla cisza przed burza :brewki:
-
Przeciez suknia to jest chyba ze wszystkich rzecz najwazniejsza, kobieta zrobi wszytsko zeby czuc sie jak ksiazniczka, jak zawsze sobie marzyla- przynajmniej ja tak mysle.
oj tak, tak :):):) ja juz kiedys postanowiłam, ze suknia bedzie tylko moja i basta ! nie ma pożyczania, zmienszania itp. Chce mieć po prostu cudowną, własną suknie slubną! M kiedys sie zapytał czy nie mogłabym wyporzyczyc :roll: :roll: boshe, faceci są wrrrrr szkoda słow. odpowiedziałam 'NIE" to ma być moja suknia co z tego ze reszte życia przewisi w szafie - slub jest raz w życiu. Mozemy zaoszczędzic na innych rzeczach, na sukni oszczędzać nie bede...
-
i dobrze, ja jasno sie wyrazilam, ze jesli chodzi o suknie to on nie ma nic do gadania, chociaz ja wypozyczam, ale to ze wzgledow praktycznych, dwa dni po weselu wracam do UK wiec i tak nie bede miala co z nia zrobic, ale odkupienie od zony kumpla, ktory zreszta beda na tym slubie?!- zarzenowalo mnie to doslownie.
-
jej dzięki dziewczyny...myslalam już że to tylko mój M. jest taki znieczulony na to wszystko. co do sukni zgadzam się w 100%. Suknia jest jedyna! nigdy wiecej nie będziemy mogły nic podobnego założyć nawet na najdziwniejszym balu karnawałowym. Mój M. na cale szczescie sie do sukni nie wtraca ale też niespecjalnie ułatwia mi jej wybór. Kiedyś myslalam że mu sie każda spodoba a tu... pewnego razu pokazuje mu gazetkę i suknie a on...eeee ta wygląda jak firnaka, a ta taka prosta jak przescieradlo... chwycilam sie za głowe bo to akurat były modele które mi sie podobały, tylko nic mu nie mówiłam. Ostatanio troszke mu podsylalam żeby powiedzial która ładna a która nie .. i też to nie było takie proste. Ale dziś powiedziałam sobie koniec!!! nie będe wszystkiego robić pod niego...to jest wyjątkowy dzień a ja w suknie mam czuć sie wspaniale i to dla siebie mam wyglądac pieknie. Inaczej nici z dobrego samopoczucia i zabawy. i tak nie mam zamiaru sie od dziś przejmowac tym czy jemu sie spodoba czy nie... ma podobać sie mnie :) wiem mniej wiecej co miesci się w jego normach przyzwoitości a o całą reszte juz nie bede pytała.
kurcze ale tak czy tak...jest mi jakoś tak smutnawo w środku że M. ma takie dziwne podejście do tych przygotowań. jest podobnie jak pisze olkahof - kwituje jednym zdaniem, "o nic sie nie martw, ze wszystki zdążymy, będzie dobrze i najpiękniej jak sie da"...tylko po tych zapewnieniach nic szczególnego sie nie dzieje i znów to ja latam i wydzwaniam a on uważa że jeszcze czas. Już nie mam siły mu przypominać że nie pobraliśmy sie w te wakacje głównie dlatego, że zorientował sie dopiero w grudniu że faktycznie do ślubu to tak rok wcześniej trzeba sie zabrać za przygotowania. Wybaczyłam , a teraz...zostało 10 miesięcy i sytuacja sie powtarza. :evil: czasem łapie sie na mysleniu czy tak będzie do końca życia? i że w końcu to ma być mężczyzna na którego można liczyć...a tu takie zachowania. oj...ciężki orzech do zgryzienia mam ;/
-
Mi tez jest smutno bo i tak zostaje z tym sama bo mój luby mieszka 70 km ode mnie i wszystko jak zwykle spadnie na mnie i moja rodzine! A jego to tam nic nie obchodzi, ze wszystkim sie zdąży itp. A tak sukienke tez by chciał widziec ale te co mi sie podobaja nie podbaja sie jemu! i byleby nie był za duzy dekolt! Mówie mu ,żeby sie tranczyc uczył ze mna w domu albo ze swoja mama to on nie bo jemu beda grali same wolne i on z obcymi babami tanczył nie bedzie! tak w ogóle to ma mgliste o tym pojecie itp.!Czasami to mam ochote go otrzeźwić w paru sprawach!
-
Dobrze kobietki, że mam Was bo juz myślałam, że jestem sama z problemem facetowym.
Moj rownież uważa, że na wszystko ma czas. A ostatnio mi oświadczyl, że jemu jest bez różnicy jaką bedzie miała dekoracje nasza sala. Troche mnie to zmartwiło bo pomyślałam, że cały ślub jest mu obojetny. Ale późmniej sie uspokoiłam i wyciagnełąm z tego plusy. JAk bede ustalać dekoracje sali to nie bedzię mi marudziła że woli inna ;) i tak samo bedzie np z zaproszeniami :)
Nawet jak oświadczył, że nie bedzie nosił obrączki bo nie lubi biżuterii to tez sie nie zmartwiłam. W koncu moj tata nie nosi i mama zadnej afery z tego mu nigdy nie robiła.
Ale mam taka cicha nadzieje, że jak juz bedziemy wybierać obrączki i ja mu nie bede marudzic żeby ją nosił to poczuje sie swobodniej (czyt. nie zmuszany) i sam bedzie jednak ją zakładal :mrgreen: :mrgreen:
No ale to sie wszystko okaże :)
W każdym razie dziewczyny nie marwcie sie brakiem zainteresowania waszych facetów ślubem. Biedaki poprostu nie maja do tego głowy :)
-
Witajcie,
zasadniczo pobieznie przejrzałam całe forum, więc pora sie dołączyć!
Ślub wymarzony na sierpień 2007, z rzeczy załatwionych: znojoma fryzjerka i wizażystka, a reszta stanowi juz stres.
Z polecanych lokali warszawskich wszystkie na sierpień zajęte... adrenalina skacze!
Jakby ktos miał cos do polecenia w Warszawie to nie pogardzę!
Tym bardziej, ze mieszkam za granica i nie mam jak latać i szukać... oj czarno to widzę....
-
Jeśli chodzi o męskie podjeście do cąłych przygotowań - to ja mam podbnie jak wy dziewczyny.Mój Pan uważa, ze jescze za wczesnie na cokolwiek, czasem bym go tak... gwizdnęła :) hehehhee
No ale co zrobic..jak zawsze kobitki musza wziąśc sprawy w swoje ręce..im sie chyba wydaje z ejka jzu okazlai inicjatywe ze chca, są chętni, pragną Cie mieć za żone to juz WYSTARCZY :)
PRZESADZAM TROCHE, ALE MIMO W :id_juz: SZYTSKO COS W TYM JEST
-
niom dokładnie - mysla że już dużo zrobili że wogóle chcą...echh... pogryzłabym czasem swojego, normalnie az sie czuje jak taka przyszła maltretująca żona, ale na prawde o niektóre sprawy trzeba zadbać już teraz. niestety on tego nie widzi....aaaa!! udusze!
-
znów ucze sie wklejać foteczki uwaga!!
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/2.jpeg)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/3.jpeg)
jesli sie udało to to co widzicie powyzej to nasza sala, jest teraz w trakcie remontu i małej rozbudowy. jak bede miała cos aktualnego to podesle :)
niom udało sie to w takim razie jeszcze kościółek w Otmuchowie :)
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/4.jpeg)
-
niom i na razie więcej nie zaśmiecam. nie wiem czemu wczesniej nie udalo mi sie wkleic skoro robilam tak samo, ale mniejsza o to. wazne ze teraz fotusie są. ta pani w pomaraczowym to nie ja :)
-
az sie czuje jak taka przyszła maltretująca żona
ales to ujela hehe ja czuje sie podobnie, ale tak jak napisalam- przejmuje inicjatywe.
Moje drogie Panie pozwole sobie napisac, ze prawdopodbnie na okolo 2 miesiace pzed slubem my bedziemy siedzialy spokojnie w fotelu zadowolone, ze tyle juz udalo nam sie zalatwic, a nasi mezczyzni beda wyrywac sobie wlosy z glowy biegajac i pytajac"a to juz zalatwione?!" albo "ojejjjj zapomnielismy....." i wtedy dopiero bedzie fajnie hehe
kazda z nas myslala, ze ma jakis indywidualny syndrom wyolbrzymiania slubnych przygotowan, a tymczasem wszystkie to mamy...powiedzcie no czy teraz nadal czujecie sie jakies "inne", bo ja nie :wink:
Pozdrawiam serdecznie
-
no ola masz racje bo ja myslałam ,że tylko ja tak mam! I tylko ja mam tak ze swoim facerem! Ze tykko jemu wszystko lata za przeproszeniem! No ale widać odosobniona nie jestem! No najlepsze tez jest to,ze móie ze za 2 tyg trzeba podpisac umowę z fotografem a on mi na to To idź sama bo on nie potrzerbuje tam chodzic jemu jest obojętne ,ja wybiore na pewno dobrze! ahhhhh ja to nie wiem czy 2 tyg przed slubem to on tez cokolwiek będzie robił! Tak samo jak mu mówie ,że moge mu załatwic garnitur za połowe ceny z Vistuli bo mam taka możliwość od osoby tam pracujacej , tylko ,że trzeba jechac do Myślenic ( no normalnie jakby to był koniec świata) a on mi na to ,że on sie nigdzie tak dalkeko taszczył nie będzie! A co tam ja juz sie nie przejmuje co ma być to będzie...
Ewelina fajowa sala ale co tam remontować i tak jest bardzo ładna :lol: Fajny ten podest dla orkiestry , my takowego nie mamy niestety!No i fajne ma kolorki!
-
powiedzcie no czy teraz nadal czujecie sie jakies "inne", bo ja nie
ani ja :) jak widzę nie tylko ja "sieje panike w zwiazku" jezeli chodzi o slub w przyszłym roku :D:D
czytajac Wasze posty stwierdziłam, ze brak zainteresowania M nie jest jednak tak duży :) już przy rezerwacji sali stwierdzilismy jak chcemy by była udekorowana - i o dziwo sie zgadzamy :)
Ewalina_Michałfajna sala :) klimacik ma fajny i ten podest dla orkiestry fajny :) kościułek tez fajny :)
-
Ewelina_Michał Kościółek robi na mnie wrażenie, napewno jest też prześliczny w środku :) Uwielbiam takie kościoły. Wygląda troche jak pałac :)
Sala też bardzo ładna, nie wiem co jej tam do szczęścia brakuje, dla mnie juz jest git. Zauważyłam, że często w restauracjach daja takie wielkie lustra, mnie sie to bardzo podoba, sama mam takie w swojej sali :) Niestety w łązience tez mam takie wielkie lustro od podłogi do sufitu i tak sie zastanawiam czy jednak to był dobry pomysł :mrgreen: :mrgreen:
-
W PICCOLO tez są lustra i sala juz bedzie ozdobiona tyle ze trzeba bedzie kupic tylko balony. Po za tym nic sie nie zmieniło.Powiedzialam Mojej siostrze (18 lat) o "mozliwosci" wesela za rok.Wiec pytała sie kogo zaprosze wiec powiedzialam ze rodzine mojej mamy -- chrzesnego dziadkow i ciotki no i ze zaprosze Tate, ( ktory ma 2 zone) i dziadkow z tamtej strony i chrzesną.Wiec siostra mi uświadomila ze będą problemy bo jak mama zobaczy ojca to wyjdzie.A rodzina tu nic nie pomorze.
No to taki mały skrocik.
-
kościółek w Otmuchowie
Bozeee sliczny ten wasz kosciol...nie to co moj niby fajny ale taki nowoczesny wiec wcale tak do konca mi sie nie podoba...takie kosciolki maja w sobie dusze! Pozazdroscic!
Sala tez ladniutka. :D
Musze jakies foty mojej sali zrobic i wam pokazac :)
-
ewelinkaaa7 To faktycznie może być mały zgrzyt. Najlepiej byś zrobiła gdybyś sie spytała mamy czy nie bedzie miała nic przeciw aby tata przyszedl ze swoja żona. Jeśli bedzie negatywnie nastawiona do tego pomysłu to lepiej żebyś nie naciskałą tylko oświadczyła tacie, że chciałabys aby był na Twoim weselu ale jak może to niech uszanuje uczucia swojej pierwszej zony i nie bierze tej drugiej.
Nie wiem jakie sa stosunki twoje wobec drugiej żony taty ale... Domyślam się, że Twoja mama nie poznałą nikogo drugiego i może byc jej przykro. Mnie by było.
A Piccolo, napewno teraz tam jest bardzo ladnie a kupno balonów to naprawde drobnostka, a sami bedziecie te balony rozwieszać?
-
Jaki mialam dzisiaj sen!!! Sluchajcie. Wszystko bylo zostawione na ostatnia chwile. W kosciele orpcz nas mialy slubowac jeszcze inne pary i bylo spotkanie organizacyjne, na ktore nie poszlismy. Oprzytomnielismy chyba na dzien przed, wszystko bylo w biegu, tak ze nad jedna sprawa nie bylo nawet czasu sie dluzej zastanowic. Potem byl kosciol, do ktorego jechalam AUTOBUSEM komuniacji miejskiej, ubrana w obwisla suknie, ktorej gorset caly czas mi spadal, wlosy mialam spiete klamra, i zamiast jakiegos bolerka mialam na sobie czarny sweter (juz bylam zlana potem w trakcie tego snu). malo tego, z braku naszej obecnosci na spotkaniu organizacyjnym siedzielismy jako ostatnia para w korytarzu kosciola. Jak pierwsza para zaczela skladac przysiege spojrzalam w dol i co zobaczylam....? Ze zamiast szpilek mam adidasy na sobie z tymi krotkimi skarpetkami przed kostki!!!! Okropne to bylo. Zawolalam moja Mame, wyszlysmy do bocznego przedsionka i poprosilam mame zeby pojechala kupic mi buty, a ona uparcie tlumaczyla, ze w tych wygladam dobrze. Wtedy uslyszalam, ze ksiadz mowi do mojego Irka "a Pan to komu bedzie slubowal, widac nikomu, uciekla na wioche narzeczona" doslawnie takie to byly slowa. Wtedy zaczelam biec...wbieglam do kosciola krzyczac, ze juz jestem. Nie wiem czemu, ale zastalam Irka ze lzami w oczach, smutnego... i sie obudzilam.
Fatalny ten sen, okropny poprostu. I niech mi ktos teraz powie, ze ja przesadzam z przygotowaniami...Ja sie lepiej za te zaproszenia zabiore, bo jeszcze gosci nie bede miala.
-
olkahof fatalny sen ...wspólczuje....
ja póki co jakiś dziwacznych snów przedślubnych nie mam ale za to często we snach ejstem na statku, jako gość, kapitan i marynarze są bez głów (znaczy sie ja we snie widzę ich do szyi), nagle dzoni budzik a ja che wyskoczyc za burte... wczoraj we snia miałam na sobie czerwona obcisła sukienke (hmmm...) a dzisiaj...SWOJA WYBRANĄ ŚLUBNA! ojj moze ejdnak mam jakieś przedslubne koszmary??
sny na statku sa pewnie spowodowane tym, ze M pod koniec wrzesnia wypływa i nie bedzie go 4 miesiace :( :( nie chce juz takich snów!
-
Wiesz Ewelinkaaa7? A tak sobie jeszcze myśle, że jak Twoja mama nie chce widzieć nawet Twojego taty na ślubie to chyba też powinna zacisnąć zęby. W koncu to Twój ojciec, jaki by nie był. Jeśli Ty chcesz aby przyszedł to mama też powinna Ciebie zrozumiec.
Tak czy owak nie obedzie sie bez rozmowy :)
-
Dobra baby,
poczułam się już olana i zignorowana, przywitałam się iles postów przedtem i zero reakcji.
A więc jeszcze raz o ile mnie znowu nie zignorujecie:
chciałam się dołączyć, śłub w sierpniu 2007 i równie mnóstwo problemów i nic nie załatwione, wy się martwicie lista gości a ja nawet sali nie mam.... :(
-
Moja mama pała nienawiscia do mojego Ojca mimo iz minelo juz prawie 6 lat.Ciezko to zrozumiec ale moja mama taka jest i stwierdzila ze nigdy nie wybaczy mu ze odszedl z tego domu i nas zostawil.A dlugo by opowiadac. I zawsze jak mowi to "ten skur..." i "ta ...." Mimo ze jest juz troszke lepiej to naprawde nie wiem jakto bedzie.Jesli zaczne z nią rozmawiac i powiem ze bedzie ojciec i rodzice jego ( wkoncu moi dziadkowie i chrzesna) to mi powie ze ona nie przyjdzie.A jesli jej nie powiem kogo zapraszam to gdy zobaczy ich to wyjdzie.Poniewaz Rodzina mojej mamy z rodzina mojego ojca sie bardzo nie lubia, przez rozwod.
-
Kurtoslaw sie nie martw dasz rade.
-
Kuroslaw Nie ignorujemy Cie ale o ile pamietam to chciałaś info na temat Warszawy a my nie warsawianki :) W każdym badz razie napewno nie ja ;)
Na gorze forum masz baze danych, zajzyj tam, napewno znajdziesz tam jakies adres sal z Warszawy :)
-
Ze zamiast szpilek mam adidasy na sobie z tymi krotkimi skarpetkami przed kostki!!!!
jezuuu moze fatlny sen ale ja sie usmialam po pachy hehehehehehe :D :D
mam nadzieje ze mnie sie takie cos nie przysni bo sie zesikam ze smiechu w lozku.
Mam nadzieje ze sie nie obrazisz Olu na mnie za to ze sie smieje :)
Dobra baby,
poczułam się już olana i zignorowana, przywitałam się iles postów przedtem i zero reakcji.
A więc jeszcze raz o ile mnie znowu nie zignorujecie:
Sorki Kochaniutka, juz sie z toba witam i o zdrowie pytam.
Super ze kolejna Panna Mloda do nas dolacza!!
Na pewno znajdziesz tu wiele rad i poradzisz nam!!
A jesli chodzi o problemy, sale to sie nie martw wszystkie je mialysmy lub mamy...ale spokojnie i powoli i wszytko sie ulozy.
Jeszcze raz buziak na powitanie :calus:
-
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów. Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...
-
(http://foto.onet.pl/upload/41/56/_624852_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/3/56/_624855_n.jpg)
A to moj kosciolek...wewnatrz i na zwnatrz!!!
-
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów. Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...
heheeh pod namiotem tez jest fajnie...bylam rok temu i niezle sie ubawilam :mrgreen:
A jesli chodzi o liczbe gosci to niezazdroszcze...masakra jak dla mnie!!!
-
KUroslaw WITAJ! No to Witamy Kolejną panne Młoda 2007 i to na dodatek sierpniową tak jak Ja!
Ewelinkaa ach no co ty na pewno by nie wyszła z wesela własnej córki! Po prostu z nią porozmawiaj a jesli kategorycznie odmówi to po prostu tez pogadaj z ojcem i spróbuj im to jakoś obydwu wytłumaczyć! Przeciez obie rodziny nie musza siedziec obok siebie i nie musza ze soba gadać1 ale na weselu na pewno trzymaliby fason i nie byłoby zadnych awantur!
Ja swojego kochanego tatusia z new rodzinką nie zapraszam bo po prostu nie uyrzymujemy kontaktów i nigdy sie mną nie interesował! Ale za to z rodzicami ojczyma nie za bardzo sie lubię i nie byłam juz tam chyba z 10 lat albo i więcej! Moi dziadkowie tez z nimi kontaktów nie utrzymują , były ostre spięcia! Ale bede musiała ich zaprosić bo on daje kase na to wesele a to w końcu jego najbliżsi! wiec nie wiem jak to tez będzie! Ale na weselu na pewno byłoby pro forma!
Ja na razie żadnych snów nie mam ale zapewne miec będe!
-
Mam nadzieje ze sie nie obrazisz Olu na mnie za to ze sie smieje
Jak mialabym sie obrazic. Mnie tez to smieszy, tylko ze wczoraj jeszcze w tym watku byla dyskusja o wyolbrzymianych przez nas przygotowaniach, a tu taki sen hehe. No i niech mnie ktos teraz przekona, ze ja przesadzam z tymi przygotowaniami...
Kosciolek przesliczny :)
Kuroslaw witam i pozdrawiam. 200 osob troche duzo :shock: , uloz sobie plan dzialanie i wszystko bedzie ok :)
-
jejkuuu 200 ludzi masakra! Toz to sie pogubicie tam! Jak dla mnie to astronomiczna liczba juz ze 120 tro duzo jak dla mnie a 200 to sobie nie wyobrazam! Niezłe zamieszanie życzenia to chyba bede trwać z godzinę....
A my podróż poślubną bedziewmy juz załatwiać w styczniu- lutym i to na wrzesień wtedy jest duuużo taniej! na razie zastyanawiamy się nad miejscem!
Kurcze musze zrobic fote mojego koscioła albo może znajde w necie!
-
Kuroslaw witamy :)
Nie ignorujemy Cie ale o ile pamietam to chciałaś info na temat Warszawy a my nie warsawianki W każdym badz razie napewno nie ja
Na gorze forum masz baze danych, zajzyj tam, napewno znajdziesz tam jakies adres sal z Warszawy
no ja też nie ... przykro mi ale na pewno znajdzie sie jakas Panna Młoda z Wawy, która cos Ci podpowie na temat sali. Na pewno załatwisz wymarzona sale i bedzie git.
Jade dzisiaj oglądać salę -Kasyno wojskowe, które wypatrzyli rodzice na jednym ze ślubów. Lista gości przekroczyła 200 osób- załamka, na to wesele tyle kasy pójdzie, że na podróż poślubna pod namiot trzeba jechać...
Kasyna Wojskowe zawsze maja fajne sale:) nie zazdropszcze liczby gości - masakra ale jak sie ma dużą rodzine to tak bywa...
co do podróży poslubnej to ja ostatnio pomyslałam sobie, ze nie musuimy jechać odrazu po ślubie, który też nas troszke pociagnie ale np we wrzesniu, październiku kiedy M wróci i juz bedzie po sezonie i jakims tranim kosztem załatwimy sobie jakąś 2 tygodniową podróz :) nie wiem tylko co M na to :roll: kiedys myslałam, ze podróz musi byc odrazu ale..weselisko kosztuje a na podróz poslubna wolałabym jakieś odległe miejsce (na pewno nie Polske) wiec lepiej uzbierać i wyjechać tam gdzie sie chce a nie na siłe, byle gdzie bo nas nie stać...
anusiaaa sliczny kosciółek :) z zewnat wyglada jak..plastikowy :) fajniutko ja swojego też zrobie albo w necie znajdę:)
-
o to i mój kosciół:) zdjecia ze strony dominikanów :)
widok z boku, od strony biura parafialnego :)
(http://nowa.dominikanie.szczecin.pl/galeria/data/media/10/2006_08_06%20043.jpg)
wejscie
(http://nowa.dominikanie.szczecin.pl/galeria/data/media/10/2006_08_06%20058.jpg)
ołtarz
(http://nowa.dominikanie.szczecin.pl/galeria/data/media/10/2006_08_06%20068.jpg)
(http://nowa.dominikanie.szczecin.pl/galeria/data/media/10/2006_08_06%20075.jpg)
-
to jest mój kosciól
(http://img84.imageshack.us/img84/5957/2003050217pldggolonogkasprzakakosciolkalinowskiegodu3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/3800/p232ls8.jpg) (http://imageshack.us)
mUsze mu porobić foty teraz bo to jest kościól nowo wybudowany teraz juz jest otynkowani i umalowany!
-
Tak sobie myśląc chyba jednak zostane przy swoim kosciele, będzie mniej formalnosci a jakos sie go udekoruje.
-
Powiedzcie mi, czy wasi goście dojeżdzają i czy im gwarantujecie transport i noclegi?
Bo ja muszę i nie wiem ile taki autokar wyniesie, a noclegi w Warszawie... no cóż... liczę, że znajdę cos po 50 zł od osoby albo taniej...
-
Aniutek - znam ten kościółek, jest bardzo ładny. Na pewno w dniu slubu będzie prześlicznie i wszystko ładnie wyjdzie. :)
Dziekuję dziewczyny za ocene sali i kościółka, miło mi że wam sie podoba. A sala tak czy tak, właściciele mówili że będzie remontowana i rozbudowana o jakąś loże dla młodych i coś takiego. My sugerowaliśmy się tym że nie jest zbyt wielka i goście nam się nie rozmyją, poza tym mieliśmy okazje zobaczyć jak jest dekorowana i podobało nam sie. mam kasete z wesela które sie tam odbywala ale nie wiem jak można wyciąć jakies ujęcie...hmmm musze pomysleć i może sie uda.
a co do wnętrza kościoła...zaraz poszukam jakiejś fotki, bo zdaje się że coś mam.
Kościółki wszytskie sliczne!!!
-
Moi goscie dojezdzaja sami na wesele, tylko z wesela do domu bedziemy odwozic tych ktorzy maja takie zyczenie. Jesli chodzi o spanie to goscie beda spac u mnie w domku bo bedzie ich nie wiele...a tobie nie zazdroszcze Kuroslaw bo tyle ludzi gdzies wcisnac to nie lada problem.
-
U mnie jest tak, ze dom weselny jest za miastem, takze spod kosciola beda raczej taksowki,a rano np. o godz 4 i 5 bedzie autokar, o czym goscie zostana powiadomieni. Jesli chodzi o nocleg, to w domu weselnym miesca beda dla gosci z zagranicy, a rodzine przyjezdna rozmiescimy jakos po rodzinie miescowej. Pozdrawiam
-
Kuroslaw strasznie duzo gosci masz.My bysmy mieli wszytsko pod domkiem.Moze wyremontuja do konca za rok hotelik wojskowy na hallera.
-
aaaa zapomnialam ocenic kosciolki...a wiec Aniutek twoj jest bardzo ciekawy...normalnie Piramida heopsa :wink: , w srodku na zywo musi to bardzo fajnie wygladac...a Lilkus- wejscie i ta wiezyczka z krzyzem jest zarabista...bardzo mi sie podoba :D
Fajnie ze juz wiemy gdzie bedziemy bedziemy moiwic sakramentalne TAK :mrgreen:
-
Kuroslaw dużo gości masz i faktycznie, możesz mieć problem z ich rozmieszczeniem ...
nasi goście do koscioła i do sali dojeżdżaja sami :) oczywiscie tych bez samochodu dowozimy busem do domu weselnego :) następnego dnia są poprawiny wiec zarezerwowalismy w NORDzie pokoje wiec ze spaniem nie ma problemu :)
-
Alez dziewczyny, nie myślcie, że 200 osób jest na nocleg i dowóz :)
Rodzina mojego lubego ok 70 osób a z mojej ok. 35 jest do rozparcelowania po hotelach jakichś, bo reszta albo stąd albo po rodzinie.
A dowóz to tylko tych od mojego Roberta, co nie mają samochodów, czyli akurat jeden autokar. Niestety aż z Krynicy górskiej, czyli ponad 400 km... Tyle zamieszania, ze zastanawiam się czy tego nie olac i wziąc cywilny w konsulacie w Rzymie bez gości... (Tam mieszkamy) Z drugiej strony... innym się udaję to może i my przeżyjemy...
Fajnie wam, że wiecie już gdzie slub, gdzie wesele i kto zagra... Ja moge tylko zdjęcie mojej fryzjerki wkleic :wink:
-
ojej ileee gości!! niom ale raz w zyciu jest taka uroczystość, wreszcie jest okazja by sie całaa rodzina spotkała
my też mieliśmy problem gdzie rozmiescic gości. ale odkad okazalo sie ze wesele bedzie u mlodego to czesc problemu sama zniknela. pewnie czesc gosci rozmiescimy po rodzinie, a goscie z mojej strony pewnie beda miec wynajete pokoje w domku naprzeciw lokalu. jeszcze nie wiem dokladnie ile takich pokoikow bedziemy potrzebowac, na razie nie ma jeszcze konkretnej listy gosci.
a jeszcze co do rozwożenia/przywożenia - prawdopodobnie wiekszosc gosci dojedzie na wlasna reke. rodzina M. mieszka niedaleko i tylko kilka osobe będzie z innych miejscowosci. natomiast z mojej strony - jeszcze tak dokladnie nie wiemy, rodzice pewnie i tak pojada dzien wczesniej tam, a reszta...hmmm nieduzo tego bedzie ale moze wynajmiemy busika jakiegoś małego. jeszcze sie okaże. a po weselu okolicznych gości bedziemy rozwozić autkiem, a reszta bedzie spala w domku naprzeciw. przynajmniej taka jest tego wstepna wizja.
mam prośbę dziewczyny, może wy będziecie miały jakiś ciekawy pomysł - otóż...wesele jest u młodego, to 200 km ode mnie... a mi sie jakoś nie specjalnie podoba wizja wyjścia od niego z domu. przeciez bedzie widzial i slyszal wszystki przygotowania, fryzurke, niom wszystko.... poza tym ... jakos wolalabym to zrobic inaczej. z mama rozmawialsmy i mowila zebym wynajela sobie pokoj wlasnie wtym domku naprzeciw lokalu i stamtad beda mnie wozili do fryziera, kosmetyczi itp i tam bede ubierana i tam po mnie M. przyjedzie...tacie sie to za bardzo nie podoba i marudzi. kurcze a ja nie wiem co zrobic. jak wyjsc z domu zeby nie wyjsc od niego? hmmm ma ktos jakies pomysły?? :roll:
-
śliczne macie kościółki :) ja jak zrobie fotkę mojego to również wkleje:)
Kuroslaw 200 gości łooo ho ho ale dasz rade!!
u nas goście do Kościola i sali dojezdzaja sami a odwozimy busem:) tylko jescze trzeba go zamowic;) pozdrowionka
czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ?? :serce:
-
Mi tam by wystarczyl pazdziernik 2006 bo bym wiedziala juz wszystko.
-
Katrinka - tak tak tak!!! wreszcie wybiore sie na podbój salonów slubnych!!! :)
na razie moje codzinne przygotowania polegaja na diecie i zrzucaniu kg.
Coraz czesciej myśle by wrócić do tabletek - ale nawet nie ze wzgledów zapobiegawczych - ze względu na... ładną cere i ewentualne ułatwienbie gdyby okazalo sie potem że na dzień ślubu bede miała @. tylko okropnie boje sie ze znow po tabletach przytyje ;/. a z drugiej strony - odkad nie biore ich to juz mniejsza o wlosy ktore trzeba myć bardzo czesto , pomijam juz nawet wysyp na twarzy przed @, ale ... plecy :( caly czas cos drobnego mi wyskakuje, oczywiscie czasem nieswiadomi to rozdrapie i potem zostaja slady ... yy a jeszcze sie nie spotkalam z suknia ktora by miala dobrze zabudowane plecki, poza tym niom chcialabym jednak taka z odkrytymi... no i jeszcze wizja tego A na ślubie mnie przeraza, podobnie jak wyobrażanie jak korzysta sie z toalety będac w tak ogromnej sukni...?? jakos nie wyobrazam sobie wypadów do toalety z siostrą :oops:
-
Coraz czesciej myśle by wrócić do tabletek - ale nawet nie ze wzgledów zapobiegawczych - ze względu na... ładną cere i ewentualne ułatwienbie gdyby okazalo sie potem że na dzień ślubu bede miała @. tylko okropnie boje sie ze znow po tabletach przytyje ;/. a z drugiej strony - odkad nie biore ich to juz mniejsza o wlosy ktore trzeba myć bardzo czesto , pomijam juz nawet wysyp na twarzy przed @
Ja cały czas biore :) fakt, ze na poczatku troszke przytyłam ale nie tak bardzo:) ostatnio zmieniłam bo po tamtych źle sie czułam (za dłzugo brałam - stwierdzienie mojej mamy) i po nowych poczatkowo tez ale juz ok :) M chciałby bym zaraz po slubie w ciążę zaszła i juz teraz odstawiła tabletki ! powiedziałam NIE MA MOWY ! nie chce na ślubie miec @ :!: nie wyobrażam sobie tego :roll: a jak w trakcie brania sie trafi, zę @ wypada na dzień ślubo to nie robie przerwy i już :mrgreen: juz tak robiłam i nie mam potem zadnych problemów :)
Ewelina rozumiem Twoje rozterki - ja też niestety przytylam jak zaczęłam brać tabletki i nie wyobrażam sibie bym prze ślubem przytyła dlatego nie odstawiam :)
-
A ja przestalam brac tabletki i jak narazie do nich nie wroce bo Moja Mysz twierdzi ze to niebezpieczne dla naszego przyszlego babla...moze nie dla niego ale ze gorzej jest zajsc w ciaze..i potwierdzilam jego slowa u lekarze wiec tabletkom mowie NIE, a jak mi cos wyskoczy to mowi sie trudno i zyje sie dalej
podobnie jak wyobrażanie jak korzysta sie z toalety będac w tak ogromnej sukni...?? śmiesznie to brzmi ale jakos nie wyobrazam sobie wypadów do toalety z siostrą
No i mam ten sam problem bo jak to jest jakas prosta sukienka to spoko mozna sobie dac rade ale jak jakas wielka z kolem to chyba nie jest juz tak prosto.
czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ??
Tak tak tak...chyba jeszcze nigdy tak mocno nie czekalam na Sylwestra bo to bedzie wkroczenie w 2007 rok, pewno najszczesliwszy rok w moim zyciu..jak dotychczas...jejciu jak ja sie ciesze...Panie S ylwestrze prosze juz nadchodzic:wink:
-
hihih rzeczywiście wejście w nowy rok będzie dla nas wyjątkowe :)
a wracając jeszcze do tabletek to hmm 2 - 3 kg wiecej by mnie nie przerażały ale ja... przytyłam około 10, potem schudłam jak je odstwiała, wróciłam znów do tabletek i przybrałam około 12... dlatego sie tak boje. chce sie wybrać do jakiegoś dobrego gina i porozmwaiać. wiem że od samych tabletek sie nie tyje bo przecież nie mają kcal ale ... wiem że przy tabletach mam straszny apetyt, aż do omdleń włącznie a dodatkowo zatrzymuje mi sie woda w organiźmie i niestety puchne sobie jak balon. zreszta moje obecne odchudzanie własnie jest po tabletkach. okropność. moja skóra chyba zwariuje. ale nie mam sie co przejmowac rozstępami w przypadku ciązy bo chyba brzuszek mam już aż nadto porozciągany :(
hmm a jeszcze z innej strony to mysle o tabletach teraz bo w razie gdybym znow tak bardzo tyla to zdaze odstawic i jeszcze schudnac zanim pani krawcowa sciagnie ze mnie miare.
kobiety jak my sie musimy nameczyć zeby w końcu na ślubie pieknie wygladac. i mówią że kobieta to słaba płeć :roll:
-
eeeeeeee tam bedziemy sie przejmowaly kilogramami!!!
Mam inny pomysl..pomozcie mi bo chcialabym zadedykowac piosenke dla przyjaciol i znajomych na weselu zeby im podziekowac za przyjscie...jak myslicie jaka piosenka bylaby ok??
Licze na was moje kochane forumki :los:
-
Katrinka napisał/a:
czy Wy już też chcecie żeby był 2007 rok?? ??
Tak tak tak...chyba jeszcze nigdy tak mocno nie czekalam na Sylwestra bo to bedzie wkroczenie w 2007 rok, pewno najszczesliwszy rok w moim zyciu..jak dotychczas...jejciu jak ja sie ciesze...Panie S ylwestrze prosze juz nadchodzic:wink:
ojj ja też już chce 2007 rok :) :!: :!: nbiecierpliwie na niego czekach chociaż...Sylwester nie bedzie taki super bo bez M :(:( będzie na statku... w ogóle łapie doła jak mysle o świetach i nowym roku bez ukochanego przy boku...:(:(
-
Ja tez bralam tabletki, ale odstawilam, nie ze wzgledu na wage, bo przytylam tylko 2-3 kilo, nastepne 2-3 od zminy jedzenia na futrowane chemia w UK i zmiane trybu zycia- siedzaca praca. Ale fatalnie sie czulam, nie mialam ochoty na ****** , ciagle bylo mi niedobrze i takie tam. Takze mysle, ze teraz niedlugo beda albo plastry albo zastrzyk :)
-
Oj dziewczynki - spokojnie..lepiej żeby ten czas tak nie leciał...przeciez muismy wszystko ogarnąc i zorganizować :)
A u nas sala wybrana jak juz pisałam, za 10 dni - umowa i chyba wybralismy dj'a - chyba zdecydujemy sie..bo po ostatnich weslenych przeżyciach przy kapeli 'do bani' mam jakos niesmak i boje sie brac kota w worku!!
Wczoraj buszowaliśmy po necie ogladając obrączki i zaproszenia. Musimy sukcesywnie zaopatrywac sie w niektóre rzeczy, żeby rozłożyc koszty :) Niestety mój Pan zapomniał romziara palucha..wiem, ż ekeidys gdzies tu pisałam i chyba musze odnależc tego posta:)
Zrobiliśmy tez kosztorys - mniej więcje zamknięty-i zdecydowlaismy sie podzielic mniej wiecje po rowno na 3 częsci: my, i rodziciele....
Narazie tyle - ale w naszym przypadku to już niesamowity postęp :)!!
-
Zrobiliśmy tez kosztorys - mniej więcje zamknięty-i zdecydowlaismy sie podzielic mniej wiecje po rowno na 3 częsci: my, i rodziciele....
A mozesz zdradzic jaka suma kosztory sie zamknal...bo my tez zrobilismy i wydaje mi sie ze jak na 50 osob wyszedl dosyc spory bo 20000 :cry:
-
No nam wyszło jakies 21 000, liczone na 80 osób..wiaodmo moz esie jescze pozmieniać..i juz np wpadłam na pomysł, że nie policzyłam bukietu!!!!
-
na 50 osob wyszedl dosyc spory bo 20000
aniusiaaa ja po wtepnych wyliczeniach za dom weselny z pelnym "wypasem" i 90 goscmi zaplace okolo 14 tys zl, licze ze wszytsko razem wyjdzie 20-23 tys gora. No i my musimy i chcemy sami pokryc te wszystkie koszty...
-
Vall - gratuluje postępów. Fajnie że Twój mężczyzna aktywnie włącza się do wyboru obrączek, zaproszeń itp. W sumie ja jak ze swoim mijam stoisko jubilerskie to słysze..."eee chodź, jeszcze jest czas" :( udusić po czyms takim to za mało.
jeszcze co do tabletek to widze że jest już na rynku Yasmin. hmm są dobre i te mniej dobre opinie ale generalnie może warto spróbować. hmm musze sie nad tym zastanowic i pogadać z M. jutro przyjeżdża więc musimy razem coś ustalić.
co do piosenki to hmmm ...Anusia ja myśle sobie tak...że jeszcze do września przyszłego roku jest czasu sporo, może ci sie jeszcze wiele razy gust spodobać ale oczywiście uważam że można już teraz nieco uważniej wsłuchiwac sie w teksty piosenek i coś powoli zapisywac żeby potem mieć na uwadze. możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią. możesz też zastanowić sie czy jest jakas wasza wspólna ulubiona piosenka, jakies wspomnienie ze wspólnego wyjazdu, może być nawet bardzo stara byleby wam sie miło kojarzyła. a jak usłysze jakić ciekawy tekst to z pewnością ci napisze.
ja na razie jeszcze nie wnikam aż tak dokładnie w tą branżę bo jeszcze zespołu nie mamy i nie wiemy jak to bedzie.
-
No ten mój męzczyzna też mnie zaskoczył :0 Ale obawiam się że to był tlyko chwilowy przebłysk..z reguły też uważa ze jescze dużooooo czasu :) Zgodził sie że muismy po koli nabywac pewne rzeczy - więc może ekonomika go zmusi do myslenia :) hehehe
Oni tacy nie wrażliwi:) hehehe
-
ja na razie jeszcze nie wnikam aż tak dokładnie w tą branżę bo jeszcze zespołu nie mamy i nie wiemy jak to bedzie
Ja tez nie.
Poza tym to sie zastanawiam wlasnie czy piosenka" Niech mowia ze to nie jest milosc" pasuje na 1 taniec"? Mimo iz gusta moga sie zmienic.
-
Takze mysle, ze teraz niedlugo beda albo plastry albo zastrzyk :)
też juz nad tym myślałam :) nie wiem tylko czy te plastry rzeczywiscie sie sprawdzaja - nie odklejaja, mozna sie spokojnie kompac, ****, i się nie odklei?? obawiam się, ze moze sie odkleic... a co jak chcesz sie pobalsamować?? trzeba omijać miejsce, gdzie sie przykleja plaster, a jak zapomnisz??? Zastrzyk juz bardziej do mnie przemawia (chociaż na myśl o igle w moim ciele jakos niedobrze mi sie robi) :)
możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią.
no nasz zespół nam doradził, ale niestety to "standardy" typu Niecierpliwi... a my chcemy typowego walca angielskiego... tylko trezbzby sie zacząć uczyc...
-
a co tam :D se napisze bo tez mam slub w nastepnym roku :) jak tu widze nie ja sama...
a moj mezczyzna ma rozne przyblyski :) raz pomaga... raz nie... ale duzo zrobil... bo zalatwil zespol :) i obraczki ... poswiecil swoj sygnet po dziadku ;) dni leca nieublaganie... ale od pazdziernika zabieramy sie za wszycko :mrgreen:
-
hihih oj nauczyc sie tanczyc niestety bedzie trzeba, ale w koncu to wyjatkowa okazja.
co do zastrzykow to kolezanka mi odradzala ze jak juz weźmiesz to nie ma odwrotu, nie możesz odstwić gdybyś źle sie czula, nie możesz zmienic itp. ona sama miala wlasnie takie problemy a potem zaczela miec problemy z @ i i zajsciem w ciaze bo owulacja ustala, @ sie calkiem rozregulowala itp. ale to już tez zalezy od kompetencji lekarza ktory przepisuje.
ja jak swojego o to kiedys pytalam to sie zasmial szyderczo (a to swinai) ze takie zastrzyki sie daje ale kobietom w zakladach psychiatrycznych zeby im w ciaze nie pozachodzily ;/ .
a plasterki - nie mam zadnych jakichs wiesci, tyle co na forum poczytalam, jedym sie odklejaja, innym nie...jedni chwala a inni narzekaja. chyba pozostaje przetestowac na sobie.
-
My tez sie bedziemy musieli nauczyc tańczyc.Chociaz ja kiedys tam chodzilam 5 lat na kurs tanca.Poza tym nam sie tak udalo ze nie bedziemy szli na zaden kurs tanca bo u mnie w rodzinie ze srny ojca czyli moj wujek ma szkole tanca w szczecinie :)
-
udusić po czyms takim to za mało.
hehehe udus go podwiazka albo ponczoszka...moze mu sie spodoba :wink:
...Anusia ja myśle sobie tak...że jeszcze do września przyszłego roku jest czasu sporo, może ci sie jeszcze wiele razy gust spodobać ale oczywiście uważam że można już teraz nieco uważniej wsłuchiwac sie w teksty piosenek i coś powoli zapisywac żeby potem mieć na uwadze. możesz też poprosic o rade zespół bo w końcu bywają na takich imprezach i wiedzą co ludzie robią. możesz też zastanowić sie czy jest jakas wasza wspólna ulubiona piosenka, jakies wspomnienie ze wspólnego wyjazdu, może być nawet bardzo stara byleby wam sie miło kojarzyła. a jak usłysze jakić ciekawy tekst to z pewnością ci napisze.
No i moze masz racje, trzeba sie teraz uwaznie wsluchiwac co leci w radio i moze cos sie urodzi...ale oczywiscie jak macie jakis pomysl to rzucajcie, bede dzwieczna :wink:
-
z naszą nauka to tak wyglada, ze M tańczył i to dosyc długo ja też - ale nie standardy ale tańce estradowe :) niestety teraz uczyc sie nei możemy bo M nie bedzie i postanowił, ze jak w lutym pójdziemy to nam starczy - jemy na pewno ale ja sie obawiam, ze i przez 3 m-ce sie nie naucze bo jestem oporna na walca itp :?
moj wujek ma szkole tanca w szczecinie
a mozesz na priv napisac jaka i gdzie?
-
zastrzyki, plasterki ?
nigdy nie zastanawialam sie nad zastrzykami, bo wiedzialam ze nie ma nad czym... hehe z tymi psychiatrykami to by racja byla ;) sa bardziej szkodliwe
plasterki jakies na E uzywalam ale ... no na mnie sie nie sprawdzily... odklejaly sie ze mnie za bardzo i wrocilam do tabletek... :) i polecam! wydawalo mi sie ze bedzie trudno bo bardzo roztargniona jestem... ale jest ok... raz moze jakies 11 godz sie spoznilam ale to w 2 tyg :) wiec sie w ogle nie martwilam... tyle :mrgreen:
-
Lilkuś, spokojnie sie nauczysz ;) zwlaszca jak mowis ze jusz troche 4 lieterkami kreciliscie :) i macie poczucie rytmu... luzik 8)
-
Lilkuś napisalam Ci na priv :)
-
Lilkuś napisalam Ci na priv
dziekuje :)
-
hehe jak go zaczne dusic podwiazka to moze mu sie spodobac i tym bardziej bedzie taki oporny na przygotowania. ech... faceci!
a co do kursu tanca to to aż trzeba 3 miesiące chodzić!!?? o matko!! to ja nam nie wróże dobrego tańca. hmm przez to że mieszkamy daleko teraz nie mamy jak chodzić na takie lekcje a potem bedzie juz malutko czasu. myśle czy nie kupic jakiejś kolejnej płyty na llegro i nie ćwiczyć w domu. tylko żeby znów nie bylo tak jak poprzednio - poprzestalismy na jednym kroku i tak minęło nam już pół roku (ups - chyba sie zrymowało :) )
-
a co do kursu tanca to to aż trzeba 3 miesiące chodzić!!??
wszystko zależy od podatnosci na nauke tańca i checie :d podałam tylko przykład :D
hehe jak go zaczne dusic podwiazka to moze mu sie spodobac i tym bardziej bedzie taki oporny na przygotowania. ech... faceci
tak, cieżko ich zrozumieć :D:D ale faktycznie mogłoby mu sie spodabać :luzak: :luzak:
myśle czy nie kupic jakiejś kolejnej płyty na llegro i nie ćwiczyć w domu. tylko żeby znów nie bylo tak jak poprzednio - poprzestalismy na jednym kroku i tak minęło nam już pół roku (ups - chyba sie zrymowało )
skad ja to znam? :mrgreen: :mrgreen: kiedys sama próbowałam sie uczyc jakis kroków - 3 dni ćwiczyłam a potem juz mi sie nie chciało :D nie ma to jak bat (nauczyciel) czuwajacy nad nauka tańca :)
-
anusiaa no piramida bo on jest iedawno wybudowany! Porobie wiecewj fotek to sobie zobaczycie bo to jest jakies stare zdj!
A my tez załatwiamy gościom noclegi! Nie wszscy beda przyjezdni! Dla przyjezdnych bedzie autobus- tzn prawie cała rodzoina mojego narzeczonego oprócz paru osób którzy beda autami bo i tak beda spać w wynajetych domkach! A moja family dojedzie autami albo ktos ich podwiezie do koscioła i na sale bo to odległosc 10 minut autkiem a potem bedzie 2 kierowców swoimi autkami ich odwoziło!
Jezuu kurs tańca my na cos takiego nie mamy możliwosci ani czasu a co najwazniejsze cierpliwosci. Mój luby mieszka 70 km wiec nie miałby czasu łazic ze mna , mama mnie troche poduczy i potem z nim pocwicze i troche z bratem!
Laseczki trzymajta za mnie jutro kciuki ide no nowego fryzjera i co ta baba mi wyczaruje za kolor na mojej głowie to nie wiem...
-
Laseczki a to jest mój kościól udekorowany na Dzies slubu tez sie zastanawiam nad ta firmą!
(http://img154.imageshack.us/img154/5424/3wu5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/1222/4dx8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Kurcze super to wyglada kosciol i ta dekoracja. Tez sie zastanawiam nad udekorowaniem kosciola, tylko boje sie o ceny :?
narazie wersja ktora mi najbardziej odpowiada to zeby samemu jakos przstroic kosciol, albo zatrudnic do tego np. swiadkow, bo ja nie wiem czy osobiscie zdaze. Kupilabym jakies kwiatki w hurtowni porobila male bukieciki i poprzyczepiala do lawek co myslicie o tym??? W moim przypadku to prawdopodobnie bedzie uroczystosc trwajaca okolo 40min i jakos mi sie nie usmiecha wydawac tyle kasy na 40 min przeciez rownie dobrze mozna zrobic to samemu ?
-
No sliczne te drugie zdjecie...kosciolek wyglada baaaaardzo ladnie.
Piramida jest ladna, ladniutka :mrgreen:
-
Kupilabym jakies kwiatki w hurtowni porobila male bukieciki i poprzyczepiala do lawek co myslicie o tym??? W moim przypadku to prawdopodobnie bedzie uroczystosc trwajaca okolo 40min i jakos mi sie nie usmiecha wydawac tyle kasy na 40 min przeciez rownie dobrze mozna zrobic to samemu ?
No pomysl dobry lecz u mnie z jego realizacja bylby problem...bo albo stroi ci taka babka (zadna inna firma nie moze) albo nie stroisz :(
Ale jezeli masz zdolnosci i u ciebie w kosciele mozna samemu stroic, podpatrz jakies fajne ustrojenie kosciola, tyle przeciez zdjec i jak najbardziej zrob sama tylko napewno jest to troszke czasochlonne :D
-
noo jasne ja bym tez zrobiła sama ale kurde ja jestem totalne beztalencie a znajomych ze zdolnosciami plastycznymi tez nie mam! A to by mnie wyniosło 200 zł bo sie dowiadywałam! a unas ksiadz sobie spiewa za same kwiatki przy ołtarzu 100 zł! Także juz wole dac te 200 imiec to jakos sensownie zrobione! ale gdybym miała jakiekolwiek zdolnosci manualne to zaraz bym sie za to brała! A do tego to ja mam 2 lewe łapy!
-
no właśnie - też mysle żeby samemu jakoś przystroić. czasem skromne ale ładne przystrojenie też daje piekny efekt. kwaituszki przy ławkach,jakaś brama na wejściu i bukietm przed ołtarzem..oczywiście krzesła młodych i klęczniki okryte białym płutnem. trzeba tez zapytać w kościele bo np. tu u mnie kościół ma "umowe" z jakąś firmą i jeśli decydujesz sie nająć firme do wystroju to tylko ich albo robisz sama. gdzies też czytalam ze jest tez tak ze kościół ma swoje stojaki na kwiaty i może je młodym na czas ceremonii wypożyczyć. dokłada sie tylko kwiaty i już.
powtórze pytanie - jak wyjść z nie swojego domu, żeby nie wyjśc od młodego. o rany ale dziwaczne zdanie. pisałam o tym wcześniej. :) w razie problemów jeszcze raz wyjaśnie o co chodzi :)
-
A do tego to ja mam 2 lewe łapy!
ja tez :oops:
-
Ewelina a nie masz tam jakiejś bliskiej rodziny młodego albo zaprzyjaźnionych sąsiadów myśle ,ze od nich mozesz wyjść spokojnie!
Dziewczynki a ja to mam dopiero kape sezonu bo mój luby bedzie do mnie jechał ok 70 km w dzień ślubu i przeciez nie bedzie targał autostrada do mnie z przystrojonym autem! Bo to by sie rozpadło po drodze! My slimy ,zeby jego i najbl rodzione przywieźli sąsiedzi( dalsza rodzina) a auto byśmy stroili u nas i by czekała na niego u mnie niedaleko bloku i wtedy by sie przesiadł! No bo to tez bez sensu , a jego cała rodzina przyjedzie autobusem + 2 własne auta bo z małymio dziećmi bedą!
a tak w ogóle to ja mam kosciól za blokiem hahaha to chyba sie kopsniemy na piechote spod bloku!
-
To ja tu czegos nie rozumiem... :?
jesli niektore koscioly tak maja, ze jakies swoje firmy albo swoje wystroje, ktore mozna wypozyczyc, to jak jeden slub jest o godz 16 a nastepny o 17 i ja mam swoje ozdoby stojaki itd to co w 10min ktos je musi zwinac, bo nastepni nie zaplacili? Nie kumam troche. :czeka:
Albo jak kosciol ma jedna firme i albo ona albo nikt, to ty zaplacisz a ci po tobie nie to tez zwijaja??????
dziwne to jakies
-
no tak to Twoja firma musi to wtedy szybko zwijać no chyba ,ze sie dogadasz z innymi parami , które maja ślub po Tobie lub przed Tobą i podzielicie sie kosztami dekoracjii!
-
jak zapiytałam ostatnio ojca Dominikana, czy bedą jakieś problemy z dekoracja koscioła (wiem, ze niekiedy nie można np. żywych kwiatów itp) to poqwiedział, ze oni sami dekoruja kosciół :shock: zdziwiłam się ale mam nadzieję, ze bedzie ładnie! póki co nie widziałam zdjeć ze slubów w tym kosciele...
taki cichy, wewnetrzy głosik podpowiada mi, ze to troszke kosztuje, oczywiscie "co łaska" piszę w cudzysłowiu, bo badzmy szczerzy, co łaska kosztuje czasem sporą sumke..
-
u nas tak bylo ze zwijali stojaki zaraz po slubie. troche to głupie no ale jednak.
zobaczymy jak sie złoży u nas. jest niemal pewne że w tym dniu nasz ślub będzie jednym z kilku w tym kościele. tak około 2 miesiące przed myśle że będzie trzeba zadbać o to by odnaleźć tych innych i dogadać się co do wystroju. w sumie jakby byly 3 pary to nawet stroić samemu byłoby dużo szybciej i przyjemniej.
co do wyjścia z domu - ech nie mam tam nikogo zaprzyjaźnionego. na razie jedyne dobre wyjscie to wyjście z tego domku co pokoje wynajmiemy. najgorsze jest to jaka ma wizje mój tata. jego zdaniem trzeba wynając auto u młodego, ktorym to zostanie mlody przywieziony do mnie... wyjde ze swojego domu i pojedziemy spowrotem te 200 km. matko przecież to jakieś chore. pomijam fakt że wygniote sie w aucie, to jeszcze może mi wiatr rozwiac to cos co bede miala na glowie (bo jesli nie bedzie klimy to trzeba szyby pouchylac, w czerwcu zwyle cieplo jest) i taka pokiereszowana mam stawic sie w kosciele. moim zdaniem beznadziejny pomysł. mój M. mi wtedy zaśnie o 22 na stole bo padnie ze zmęczenia. musze pogłówkowac i może jakiś pomysł sie jeszcze znajdzie. oby.
-
co łaska kosztuje czasem sporą sumke..
heh widzisz ja jak weszlam do kancelarii parafialnej zeby sie spytac o slub itd to po stronie po ktorej usiedlismy do stolu zaraz pod nosem staly dwa koszyki "na ofiare" ksiadz patrzyl mi na rece, po pierwszych dwoch zdaniach jak nas skwitowal (m.in z naukami przedmalzenskimi) to doslownie zaczelam sie trzasc i nie wiedzialam czy wrzucic czy nie, jak wyszlam to powiedzialam "ciekawe czy jakbym zaraz po wejsciu polozyla do tego koszyka "co laska" to by inaczej sie rozmowa potoczyla?
Przepraszam, ze tak pisze, ale takie wynioslam stamtad odczucie. Gdybym przed wejsciem wiedzialam, ze te koszyki sa tak ustawione to moze i bym sie przygotowala, niestety bylam tam pierwszy raz, bo to parafia Irka.
no tak to Twoja firma musi to wtedy szybko zwijać no chyba ,ze sie dogadasz z innymi parami , które maja ślub po Tobie lub przed Tobą i podzielicie sie kosztami dekoracjii!
Dzieki za info. No ja tego nie wiedzialam. dziwne to jakies i tak mi sie wydaje.
Pozdrowionka
-
no ewelinka to by było bez sensu targać z Sosnowca takie hektary! wybij to tatusiowi z głowy! NO może rzeczywiscie tam gdzie wynajmujecie pokoje bedzie najlepiej! Moja kolezanka tak robiła kiedy robiła wesele w Ustroniu!
my tez mamy problemy z tym transportem ahh te odległości!
-
ola a co teraz nie jest dziwne? nO cóz tak to jest z tymi ślubami! Moze nikt nie bedzie miał po Was albo przed!
mNie to ksiadz zbeształ jak byłam u niego 1-szy raz był bardzo niemiły! A podejrzewam ,ze jak bym mu dała ze 200 zeta w łape to by nam wsz darował! ja go spytałam czy narzeczony nie moze chodzić u siebie na nauki bo to 70 km on pracuja na zmiany a u nas te nauki sa w tygodniu!
A ten na mnie spojrzał jak na debilke i hasełko- alez prosze Pani to trzeba sobie umieć wygospodarować czas!
-
Lilkuś - ja np miałam ślub u Dominikanów w Szczecinie i oni dekorowali mi kosciół.
Nie płaciłam za to ANI GROSZA! Miałam bukiety z żywych kwiatów na ołtarzu, kokardy na ławkach i udekorowane krzesła dla młodych.
Ojciec Cezary wyraził zgodę na to abysmy sami dekorowali kosciół, jeśli chcemy ale my woleliśmy ich dekoracje.
-
No u nas z dekoracja to jest nastepujaco: kiedys kazdy robil co chcial, bral firma jaka chcial i wsio..przyjezdzala firma, stawiala kwiatki sztuczne..po slubie trach i zabierali w 10 min dekoracje! A teraz ksiadz ( w sumie i chyba ma racje) zarzadzil ze stroi tylko jedna babka i moze to robic tylko z kwiatow prawdziwych i te kwiaty zostaja potem na caly tydzien i wyglada kosciol przepieknie..zdejmowane saa tylko z lawek te bukieciki.
Koszt tego to 300 zl, wiec jak sie dogadasz z innymi parami to sie dzielisz kosztami...a jak jestes sama to musisz bulic wszytko. Gorzej np. jak slub masz na 16, a ktos przed toba i za toba tez ma i niechce placic..bo babka nie ustoi przeciez w 15 min wiec chyba sie zlapuja za darmoche...ale wiem ze podobna ksiadz to tepi i prosi zeby placili wszycy co maja slub w danym dniu.
-
Aniutek Masz naprawde bardzo ładnie przyozdobiony kościółek :)
Ja bede musiała na dniach też zrobić swojemu zdjęcie :)
A teraz jestem baaaardzo szczęśliwa (https://e-wesele.pl/forum/images/smiles/Cancan.gif) dzwoniłam do fotografa i baaaaardzo sie ciesze bo w pon. podpisuje umowe (https://e-wesele.pl/forum/images/smiles/Brawo.gif) Musze tylko jeszcze przyszłego przekonać, że te 1100 (reportaż kościół + plener) to nie jest tak duzo, prawda???
Co myślicie kobietki???? Musze mieć jakieś argumenty przed rozmową z przyszłym ;)
-
cafe - gratuluje fotografa. wiesz jesli podoba ci sie jak robi foteczki to myśle że warto zapłacić. w koncu to fotki na cale zycie :)
-
serdecznie Was pozdrawiam i nie zapominajcie o mnie.
olkahof, sen miałaś fantastyczny, strasznie mi się podobał. Wiem, że dla Ciebie musiał być straszny, ale wyjątkiem nie jesteś. Jak znajdziesz chwilkę, to przeglądnij sobie seteczkę Azzurry, ona też miała niesamowite sny, ale jakoś na kilka dni przed ślubem już o nich nie pisze. Chyba się skończyły.
Pozdrowionka, ja zmykam do spania!
-
No właśnie podoba mi sie jak robi i jestem strasznie "napalona" na nich. W sumie nie porównywałam kosztów w innych studiach, może powinnam? Sama nie wiem czy sobie mącić głowe innymi zakładami ;)
-
cafe to sobie nie mąć niepotrzebnie! Dziewczyno skoroCi sie podoba to bierz bez zastanowienia i i tyle!
My zapłacimy pewnie ok 1500 za fotografa! Bo tez mi się bardzo jego zdjecia podobaja! A zresztą mozna sobie wybierac dowolnie ilość bomy chcemy tlko 5 ujęć w studiu! A busia nie martw się nie zapomnimy o Tobie!
-
jejku laski dzis równo rok dop mojego slubu a niedawno było rok i 4 miesiace! ale ten czas zachrzania!
Myslicie ,że szybko nam zleci!?????
-
busia my jestesmy bardzo produktywne heheh i to cie musi sklonic do czestszego odwiedzania naszego watku :mrgreen:
Aniutek ja mysle ze zleci to syzbko, wiesz ciagle sie cos dzieje praca, szkola...a w to wszystko wplatane przygotowania do slubu...ani sie obejrzymy a bedziemy tworzyc nasze seteczki a pozniej to juz gorki na pazurki :mrgreen:
-
no ja też myśle ,że zleci a pomyślę,ze niedawno w kwietniu szukalismy sali a tu juz koniec sierpnia! A nasze seteczki bedziemy zapewne obserwować nawzajem! Ja na dodatek razem z przygotowaniami bede się męczyć z pisaniem pracy mgr. Ale jak to powiedział mój promoptor przeciuetnie inteligentny człowiek napisze ja w miesiąc takze ja licze ,że w 2 miechy sie wyrobie hehe :D
A wiecie taka miałam nadzieję ,że pod koniec wrześnie posmigam po salonach ślubnych w Krakowie bo bede tam w szpitalu u lekarza! A na to mój tatus oswiadczył ,ze on nigdzie łaził nie bedzie bo on od razu jedzie do domu! A sam mi auta nie da niestety...
-
asia - dziekuje za informacje :) możesz napisac coś wiecej o przebiegu ceremoni u Dominikanów?
watek rozwija sie niesamowicie szybko - fajnie :)
1100 za fotografa - kosciół i plener to nie dużo :) jezeli podobają ci sie jego zdjecia to nie zastanawiaj sie ! My w sumie juz wybraliśmy fotografa 1100 za cały dzień a do tego plener gratis:) za studio bedziemy musieli dopłacic, ale to nic - dopłaci się bo nie wiadomo, czy studio wogóle wyjdzie bo kwiecień pleceń... :|
Aniutek - liczniki rwą do przodu bo tak jak my nie mogą sie doczekać, aż wyswietlą Dzisiaj slub....:):) :serce: :serce:
-
Jak juz kiedys pisalam my placimy 900 zl za fotoreportaz z calego dnia + plener+ album ze zdjeciami + CD ze zdjeciami, wiec 1100 nie jest jakas wielka kwata!!! :D
-
my placimy 900 zl za fotoreportaz z calego dnia + plener+ album ze zdjeciami + CD ze zdjeciami
my też mamy w cenie album ze zdjęciami (do wywołania 400) + wszystkie zdjecia na cd
Ja na dodatek razem z przygotowaniami bede się męczyć z pisaniem pracy mgr
juz teraz zyczę ci powodzenia :) ja pamiętam pisanie swojej mgr - kompletnie mi sie nie chciało, a na dodatek tak co 2 dzień przez 2 tygodnie musiałam jeździc do KGP do labolatorium kryminalistycznego po materiały i na konsultacje (sama sobie załatwiłam) ale było warto :):) niekiedy ogarniało mnie takie lenistwo, ze na sama mysl o pisaniu robio mi sie niedobrze ale czasem jak sie wciagnełam to pisałam po kilkanaście godzin bez przerwy :D
-
...nie zazdroszcze pisania pracy i myslenia dodatkowo o slubie...ja bede pisac magisterke jak juz bede ZONKA
-
no ja tez sobie nie zazdroszczę bo tu bieganie za kiecka a potem bieganie na policję po dane i do MOPS ! a sek w tym,ze mogłam zacząć już wcześniej ale niestety mam takiego mega lenia ,że mi sie totalnie nie chciało i nadal nie chce! Na szczęście na ostatnim roku prawie nie mam zajęć chyba jakies 2 a w drugim semestrze juz tylko seminarkę takze myslę,że sobie poradzę! My chcieliśmy wziąść ślub w te wakacje ale niestety moja mama postawiła warunek - Ślub tak ale po skończeniu studiów! Wcześniej nie ma o tym mowy!A ja to sobie przemyslałam no i doszłam do wniosku ,że tak u Nas bedzie lepiej bo ta odległośc no i po slubie bede sobie mogła zacząć szukać pracy! ( choc czarno to widzę)
-
Jeju kobiety, ja to ledwie moge sciągnąć się z łóżka o 9, wszak mam urlopik :mrgreen: a Wy już od 8 piszecie i piszecie Buziaki Dla Was !!!
Nie zazdroszcze Wam pisania pracy i myślenie u kieckach. W sumie pewnie szybciej Wam czas przez to zleci ;)
Ja sie bardzo ciesze, że jestem już po tych wszystkich mgr inz. ale wiem doskonale co czujecie. Najtrudniej jest zacząć, a jak sie okaże, że za 2 tyg musiecie złożyć prace u promotora to zobaczycie jakiego zapedu dostaniecie, nie bedziecie spac nocami a bedziecie pisać :) Nędzie dobrze, jestem tego pewna :)
A co do fotek: cały ranek myslalam nad nimi, i mimo, ze przyszly powiedział ok na nie to mam wielką chec posprawdzac jeszcze inne totosy, jednak dla czystego sumienia ;) Straszna jestem, wiem :oops:
-
Gosiu a co tam straszna! Jeśli nie jestes pewna albo ciekawa innych to jasne ,ze obejrzyj cos innego. Moze rzuci Ci sie w oczy lepszy fotograf! Ja widziałam tez kilku i akurat tego mi ktos polecił poszłam zobaczyłam i zwyciężył!
Laseczki trzymakcie dzis za mnie kciuki o tego fryzjera bo jakoś sie obawiam bo jeszcze tam, nie byłam!
-
Ja bede trzymac :ok: Powodzenia życze, koniecznie zdaj relacje no i mile widziane zdjatko :mrgreen:
-
Podjelam ostateczna decyzje: biore plener + studio, w kosciele zrobia mi znajomi zdjecia :) Jak bede nadal coś kręcić to niech ktoraś mnie zastrzeli!!!!!!!
-
Aniutek - trzymam kciuki za fryzjera :!: :D
napisał/a:
wszak mam urlopik
ja też che :):) ale dobrze, ze dzisiaj piętek :) na szczęści M wraca z Gdyni i na weekendzik gnamy jutro do Świnoujscia troszke sie wyluzować :)
-
Ja tez mam urlopik ale od poniedzialku 28.08 juz wracam niestety. Czytajac Wasze wypowiedzi tak sie zastanawiam czy bedziecie Miały orkiestre czy dj bo jak przeczytałam to dj czy tez wodzirej jest lepszy od orkiestry??
-
Gosia ciekawe ile jeszcze razy zmienisz zdanie .... ? Ale to sie jeszcze tu wszystkie przekonamy!
No najblizej do anusi to mam ja- tylko 2 autobusy!
a Gosiu ja Ci powiem ja bym sie osobiscie nie decydowała na robienie zdjec w kosciele przez znajomych tam trzeba umiec dobrze ustawiac swiatło itp. No chyba ,ze masz znajomych zdolniachów ... to tak! Ja zdecydowałam sie na fotografa w kosciele!
-
my bedziemy miec orkistre , która i tak weźmie mniej od nas niz DJ! Powiem może u nas są kiepscy DJ weselni! Bo mam opinie znajomych i rodziny z weselami z Dj to nikt nie był jakos zadowolony! No chyba ,że akurat tak trafiali i moze u nas brak takich profesjonalistów!
-
Wlasnie chodzi o to ze ja nie moge liczyc na zadne opinie wśród znajomych jesli chodzi o cokolwiek w przygotowaniach do wesela.Wsumie to wczoraj leżac w łóżeczku sobie uświadomiłam jak przez ten rok sie wszystko zmienilo i ze nawet nie mam komu sie wyżalic powiedziec co czuje czy nawet jak sie ciesze :(. Bo przyjaciele, znajomi juz nie utrzymuja z Nami czy tez ze mna lub Moim S kontaktu.Teraz mam forum i forumowiczki.
-
Podjelam ostateczna decyzje: biore plener + studio, w kosciele zrobia mi znajomi zdjecia Smile Jak bede nadal coś kręcić to niech ktoraś mnie zastrzeli!!!!!!!
A ja zamiast sesji w studio, ktora mi sie osobiscie nie podoba...taka pozaowanka czysta no i koszt zdjec duzy bo se od pozycji licza, wybralabym fotografa w kosciele, przynajmniej bedziesz pewna ze bedzie cos na nich widac :)
-
No Gosiu ja tez chce tylko pare ujed w studiu same portrety i to czarno białe1 zadnych pozowanek , ja bym jednak wolała profesjonalnego fotografa w kosciele!
A cóz to Twoja decyzja!
Ewelinkaaa no masz nas i tego sie trzymaj :D Chetnie Ci pomozemy( jeśli oczywiscie Ci tu pomagamy ?) i Wal do Nas ( do mnie przynajmniej jjak najbardziej) jak w DYM! :D
-
Dzieki Aniutek83 napewno będe :) Jak narazie to nadal nic nie moge ustalac ale tak bardzo bym chciala zeby cos ruszylo.
-
Bo przyjaciele, znajomi juz nie utrzymuja z Nami czy tez ze mna lub Moim S kontaktu.
to przykre :( moi znajomi też pourywali kontakty, zwłaszcza, ze pracuje i nie zawsze ejst czas gdzies wyskoczyc..
-
Wy macie dobrze, ja juz jestem ponad miesiac po urlopie, fakt, ze spedzilam cudowne dni na chorwackihc plazach, ale mysl, ze do grudnia teraz nie bede miala wolnego mnie dobija. W prawdzie za kilka godzin zaczyna mi sie dlugi weekend, bo jest ustawowy dzien wolny od pracy w poniedzialek tutaj, ale to i tak do bani. :(
Widzialam tez wasze ceny za fotografa, bo ja zaplace 800 zl i wszyscy mi mowili ze to za drogo, a to fotograf i kamerzysta w jednej cenie, takze ja myslalam, ze to tanio, to mi zaczeli ludzie wciskac, ze mam aparat cyfrowy, moge sobie we wlasnym zakresie zrobic i mi tak gadali na rozum... Ale widze, ze moja cena jest chyba najnizsza ze wszystkich jak dotad. Zreszta jak dla mnie taka rzecz jest iezbedna, to paniatka do konca zycia i uwazam, ze im ladniej i estetyczniej zrobiona tym lepiej.
-
ola ale wczesnie zaczęłąs swoje odliczanko dopiero ja teraz zauważyłam to bede je śledzić ! za 200 dni ja załoze swoja seteczke i jakos to bedzie chyba....
-
ola ale wczesnie zaczęłąs swoje odliczanko dopiero ja teraz zauważyłam to bede je śledzić ! za 200 dni ja załoze swoja seteczke i jakos to bedzie chyba....
Wiesz co, bo ja na poczatku jak zaczelam odwiedzac to forum, to nie doczytalam tam pod tematem opisu ze to na 100 dni przed :luzak: ale juz taka troche gapa jestem :glupek:
-
Wiesz co, bo ja na poczatku jak zaczelam odwiedzac to forum, to nie doczytalam tam pod tematem opisu ze to na 100 dni przed Luzak ale juz taka troche gapa jestem
ejjjj to ja nie wiedzialam ze masz odliczanko...zaraz biegne obadac :mrgreen:
-
każde odliczanie jest dobre :)
u nas to jeszcze ponad 300 dni także na razie się wstrzymuje :). i tak za czesto nie miałabym co napisac bo przygotowania nie idą jeszcze tak pełną parą. zobaczymy jak będzie sie sytuacja rozwijałą.
nie wiem czy to maj jakis związek z przygotowaniami niecierpliwych przyszłorocznych panien młodych ale muuusze sie pochwalić... ubyło mi kilogramek :waga: ... to jeden malutki kroczek...jeszcze takich około 10 i salony ślubne są moję!!!! :P :P :P
-
Aniutek83, ja w tym roku własnie skończylam socjologie na WNSie ;)
-
jeszcze takich około 10 i salony ślubne są moję!!!!
no ja jak narazie musze sie przyznac, ze zrobilam sie leniwy obzartuszek, bo nie dosc, ze mam siedzaca prace teraz i kompletne zero ruchu poza nia, to jeszcze nie odmawiam sobie jedzonka :Mcdonalds:
Ale obiecuje tu na forum ze postaram sie poprawic :waga:
No tak w moim przypadku utrzymanie tej samej wagi od grudnia do kwietnia bedzie konieczne.....i trudne :Kwasny:
-
Dziewczyny, chyba was udusze !!! :drapanie: a byłam juz taka zdecydowana, dobrze mi szlo ;) Tzn moje dwie znajome lubią robic zdjątka i mysle, że sie postaraja aby w kościele wypaść baaaardzo profesjonalnie ;) A w studio tez chciałam mieć pare foteczek czarnobiałych. JAkbym wziela kosciol+plener+studio zaplacilabym 1350 a tak za plener + studio zaplace 1000 zł. Kurzcze, nie moge sie tak rozwlekać z pieniążkami :(
Aniutek Nie przejmuj sie, ja tez nie zobaczyłam odliczanka Olkahof, a nie jestem blondynka ;)
Ewelina A co robiłaś, że schudłaś? czy to djeta tzw MŻ? czyli mniej żreć? :mrgreen: Kurcze mi tak strasznie ciezko stracić kilogram, dobrze, ze przy siedzącej pracy chociaż utrzymuje wage na stałym poziomie :)
Ale od czasu skonczenia studiów przybyło mi 10 kg, to straszne :cry:
-
Ewelina A co robiłaś, że schudłaś? czy to djeta tzw MŻ? czyli mniej żreć?
Ja pare lat temu schudlam 15 kg..nie uzywalam zadnej gazetowej diety..tylko sluchalam wlasnego organizmu i jeszcze pare innych rzeczy...mam zamiar wykorzystac to ponownie (chociaz nie przybylo mi nawet kg) ale uwazam ze 5 kg mniej byloby calkiem ok. :waga:
-
no ja jak narazie musze sie przyznac, ze zrobilam sie leniwy obzartuszek, bo nie dosc, ze mam siedzaca prace teraz i kompletne zero ruchu poza nia, to jeszcze nie odmawiam sobie jedzonka
no to witaj w klubie... ja też 8 godzin siedze przy biurku, a jak wróce do domku koło 18 to nawet mi sie palcem nie chce ruszć by pocwiczyc (no nie licząc nocek z ukochanim :oops: ) :arrow: trzymać wage musze bo na świeta i tak mi kilka kg przybedzie (tradycyjnie) a potem bedzie odchudzanko małe :) i słodekosciowe wyrzeczenia (jak ja uwuelbiam słodycze :mrgreen: )
-
A wiecie co sie dowiedziała dzis?, rozmawiałam z dziewczyną, która bedzie grac na skrzypkach w kościele u mnie i ona mnie sie spytała czy ja wiem jakie sa grane piosenki w kosciele gdzie biore ślub? Bo ponoć każda parafia ma swoj repertuar, i jakbym chciała inna, taka gdzie na komuni w mojej parafi nie jest grana, to nie wiem czy zgodzi sie na to ksiądz!!!
Nie zagmatwałam? W każdym razie myslalam, że sama sobie ustalam tzw repertuar pieśni :drapanie:
-
hihi no tak...to widze że nie tylko ja musze przypilnować swoją wagę.
a co do odchudzania - różnych rzeczy już próbowałam ale zawsze kg wracały. Kiedyś przetestowałam na sobie diete 1000 kcal. i powiem że to jest to co dla mnie najlepsze. wprawdzi na 1000 było cięzko więc zmieniłam na 1200. I udaje się. Ostatnio już miałam serie odchudzania - trwała około 60 dni i schudłam wtedy 9 kg. czyli nawet niezły wynik jak na 2 miesiące. Teraz znów licze kcal. pewnie jak pojade do M. to będzie cięzko wytrzymac bo u niego to jest Taaaaakie jedzenie że szok, i oczywiście jego mama która lata za mną z ciastami, pierozkami itp.. jestem łasuch i niestety nie za każdym razem potrafie odmówić. ale przyjdzie szkoła i jesli będe tam jeździć to tylko na weekendy i wtedy nie zdąze tak nagrzeszyc. Do grudnia mam zamiar zrzucic to 10 kg i powoli stabilizować diete. bede miała około 3 miesiecy zanim pójde na zdjęcie miary a potem to już ostre pilnowanie się żeby mi ani grama nie przybyło do czerwca :). Także co do diety to polecam 1200 kcal + czerwoną herbate Vitax'u + jesli ktoś jest łasuchem słodyczowym to ja biore Aplefit (nie che tu robic reklamy ale na mnie na serio działa, może własnie dlatego dieta nie jest taka strasznie cięzka)
jak już będe wyglądac jak człowiek to może wtedy się odważe i podesle wam fotki sprzed i po...
ale fajnie dziewczyny że jesteście... we wszystkich zmaganiach nie jest sie samemu , suppper!!!! :i_love_you: :przytul:
-
Za to dzis zaczełam wmasowywać w siebie jakies dwa rodzaje balsamów co to czynią cuda
dobra dziewuchy niech bedzie ze troche sie obzeramy, ale jesli nawet to pamietajmy, ze my- przyszle panny mlode mamy ten aspekt pod kontrola :wink: :waga:
przyznam sie, ze balsamow co czynia cuda mam cala pulke, Irek juz nie moze patrzec jak wynosze z kazdej drogerii cos nowego, na dodatek pije herbatki odchudzajace hehe, ale czego sie nie zrobi zeby byc piekna w ten jedyny dzien
-
fajnie dziewczyny że jesteście... we wszystkich zmaganiach nie jest sie samemu , suppper!!!!
Bardzo trafne slowa, do ktorych zdecydowanie sie przylaczam. Mozemy podziwiac forumowiczki, ktore swoj dzien juz mialy i pogratulowac im organizacji, mozemy przygladac sie tym, ktore lada dzien beda mezatkami, mozemy znalezc tu tysiace super pomyslow i odnalezc swoje wizje, ale trzymac sztame to powinnysmy wlasnie ze soba- Panny Mlode 2007 :)
Jesli chodzi o mnie, to nawet nie wiecie jaka wspaniala sprawa jest dla mnie to forum. Mieszkam za granica i nie mam tu kolezanek, ktore moglby mi doradzic i byc ze mna (przykro mi z tego powodu, ale to m.in cena ktora place za bycie z Irkiem, bo moglam zostac w Polsce), az tu nagle, pewnego dnia trafilam na to forum i czuje ze nie jestem sama sobie zostawiona.
dziekuje dziewczyny!!!! :Serduszka: :Daje_kwiatka: :ok: :brawo_2: :uscisk: :bukiet:
-
ale trzymac sztame to powinnysmy wlasnie ze soba- Panny Mlode 2007
Jejku tak sie ckliwie zrobilo :) ale bardzo milo :)
Ja tez sie ciesze ze jestescie ze mna :serce:
Lece teraz bo miedzy jednym a drugim postem robie obiad i wszystko sie przypala :mrgreen:
-
dziekuje dziewczyny
Nie za ma co :mrgreen:
My dziekuejmy ze jestes z nami :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Czy ktoras z Was slyszala moze o takowym dj-wodzireju : Dj - Wodzirej Marek Bajon??
-
Ewelinka ja nie wyglądam jak człowiek bo ja to sie całe zycie odchudzam a dla mnie jest to ciężkie bo biore tabletki + hormony tarczycowe także ja jem dosłownie raz dziennie ! A widzisz ewelina ja tez kiepsko wygladam a mogłyście tu ogladac mase moich fot! Ja tez do slubu musze zrucic z 5 lub 6 kg i wtedy bedzie gites!
Katrinka no popatrz jaki ten świat rzeczywiscia mały! Musiałyśmy sie widywac na korytarzach a tak by the way na 15 ide do tego fryza toTRZYMAJCIE MOCNO KCIUKASY!
-
cafe co za orkiestre będziesz miala.Bo ja powiem szczerze ze narazie sie porozglądałam w bazie danych.Ale nadal sie nie orientuje.
-
Orkiestra nazywa sie SEKRET JAk chcesz to na priv dam ci nr tel. do nich
-
Oki bylabym wdzięczna :)
-
Nie zagmatwałam? W każdym razie myslalam, że sama sobie ustalam tzw repertuar pieśni
co kosciol to obyczaj... a wlasciwie co organista to repertuar ;) ale na swoje swieto wybierasz sobie co chcesz wg. wlasnego widzi mi sie ;) :mrgreen: oczywiscie w granicach dobrego smaku ;)
no to witaj w klubie... ja też 8 godzin siedze przy biurku
no to ja sie przylaczam do klubu :mrgreen: se w UK za biurem siedze... :mrgreen:
-
no to ja sie przylaczam do klubu se w UK za biurem siedze...
nie dosc ze siedzisz za biurkiem- tak jak ja, to jeszcze w UK- tak jak ja, i twoj slub jest w kwietniu tak jak moj!!!!!!!!
A gdzie mieszkasz jesli moge spytac?
Pozdrowionka
-
trzymamy kciuki za nową fryzurke Aniutek83
a u mnie... już się uspokoiłam ale... niedawno postanowiłam zadzwonić do swojej parafii dowiedzieć się kiedy mogę przyjśc na rozmowe w sprawie formalności. Matko ale się zeźliłam!!! myślałam że to będzie najprzyjemniejsza rozmowa spośród tych z księżami...a tu...matko jaka wyniosłośc przez telefon, jaki ton głosu...zrobiłam sie normalnie malutka jak zaiarenko gorczycy... najpierw usłyszałam że w niedziele ksiadz nie ma czasu, potem z trudem dowiedziałam się że moge przyjść w tygodniu przed lub po mszy, potem ksiądz perfidnie wypytywał mnie dlaczego nie tu będzie ślub ( oj najwyraźniej boli że mniej kasy do kieszeni wpadni), potem... jeszcze większy miał problem że to będzie w parafii "trzeciej" czyli też nie u młodego...szok,. A hicior na koniec.... nie zapomniał mi przypomnieć że za wypisanie kartki że moge w innym kościele brac slub nalezy się ofiara na kościół....!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: kurcze!!! skóra mi sie jezy na plecach jak to sobe przypominam. co za perfidność, brak taktu i wogóle!! bardzo lubiałam tego księdz, cieszyłam sie że jst u nas w parafii a tu ...widze że już jest zepsuty przez kase i te zwyczaje jakie panują w kościołach. normalnie krew mi sie w srodku zagotowała.
nic, na rozmowe z nim musze się nieco wyciszyć bo jeszcze sie z nim pokłóce i w końcu zabroni mi całkiem ślubu. choc nie wiem czy księża mają takie uprawnienia.
tak czy tak...w sumie dwa razy mi wkładał do głowki że "za licencje nalezy się ofiara na kościół"... jak to sie ładnie nazywa... ja wole nazywać rzeczy po imieniu "ofiara na nowy samochód!"
-
hah laseczki ja juz po wizycie u fryzjera jakaz teraz jestem mega blondi to az szok!
Ciekawe co mój chłop powie jak mnie zobaczy!
A ewelina To Ty miałas przyjemna jeszcze rozmowe u mnie ksiadz był chamski i wyciągnał mi kartke z napisem cennik!
-
Aniutek83,,,ty nie myśl że się wymigasz :) mówisz o fryzurce i mówisz a ja tu żadnych fotek nie widze...hę??? :) dawaj dawaj.. nasza ciekawość siega zenitu :) a wiesz że nie można denerwować przyszłych panien młodych bo jeszcze nam zmarszczki przed slubem wyskocza i co wtedy???
niom także migiem migiem mi tu jakieś zdjatko wklejać :) :mrgreen:
-
Własnie Aniutek, zdjątka prosimy :)
A tak wogóle to zadowolona jestesz tego fryzjera? chyba tak :) Ja to sie boje, do "nowych" chodzic bo pozniej cały dzień placze nad wloskami ktore mialam a juz nie mam.
Ewelina To faktycznie niezły ksiądz, ja tez mam slub w nie swojej parafi ale jak juz wczesniej pisałam musiałam użyć małego fortelu, bo proboszcz z mojej parafii mógłby nie dać wogóle zezwolenia... :( Kasa Kasa Kasa, niestety
-
Aniutek83,,,ty nie myśl że się wymigasz Smile mówisz o fryzurce i mówisz a ja tu żadnych fotek nie widze...hę??? Smile dawaj dawaj.. nasza ciekawość siega zenitu Smile a wiesz że nie można denerwować przyszłych panien młodych bo jeszcze nam zmarszczki przed slubem wyskocza i co wtedy???
niom także migiem migiem mi tu jakieś zdjatko wkleja
Aniutek, zdjątka prosimy
Popieram, tez chce widziec nowe wloski...no juz..raz raz...biegnij po aparacik :mrgreen:
-
Laseczki! Wy to chyba nie czytacie moich postów ciooo? :D Ja mówiłam foty beda w niedziele bo ja nie posiadam cyfrówki mój luby ma weźmie w niedziele i foty beda a jakże obiecane przeciez były!!! No jestem zadowolona tylko juz daawno taka mega blondi nie byłam! Az sie dziwnie czuje ale co tam raz sie żyje! A nie obcinałam się bo zapuszczam włosy do ślubu! Podcinam tylko końcówki!
Pogadałyśmy o slubach z tymi laseczkami i posmiałyśmy sie ze niektóre laski wqyglądaja jak choinki- one czesza non stop także widzą co te sobie zażczyają! I nasłuchałam sie pozytywnych opinii o swojej sali!
a księżmi sie nie przejmujcie mój podobno jest najgorszy w całym miescie az sie boję...!
Anusiaaa miłej impresski życze!
-
A ja wczoraj powiedzialam Swojemu ze wynalazlam 2 dj i 2 orkiestry i mniej wiecej ile sobie zycza a on na to" narazie i tak nie ma co planowac".NO wsumie fakt ale....:(
-
Ehhhh Ewelinkaaaa, ty to musisz tego swojego mężczyzne postawić przed faktem dokonanym :mrgreen: Najlepiej przejdz sie sama, zorientuj sie co i jak, czy wolisz DJ czy orkiestre a swojemu oznajmij, ze juz muzyków na Wasze wesele macie zajetycz :)
Ja ci powiem szczerze, że moj przyszły tez by tak ciagle odkładał i odkładał bo kasa. Sama wzielam sprawy w swoje rece, ustaliłam termin, poszłam do parafii, poźniej sala, orkiestra i jakos z górki :) Naprawde jakbym czekała na decyzje swojego przyszłego, to by mnie zima przyszłego roku zastałą ;)
Takze głowa do góry :)
-
Cafe dzieki za ciepłe słowa.Wlasnie faceci tacy są dla nich zawsze jest czas. Tylko ze takie słowa odrazu odbierają chęci i wszystkiego.
-
No, nareszcie nadrobiłam zaległości!
Dorzucam więc swoje 2 grosze. Co do problemów z facetami, którzy nie chcą się angażować "bo jeszcze przecież tyle czasu", to niestety na moim się zawiodłam. Zawsze twierdziłam, że jest najbardziej wyjątkowym facetem pod słońcem - a tu proszę, dokładnie taki sam problem jak u Was, moje kochane. Nie omieszkałam mu o tym powiedzieć. Śmiał się, ale mam nadzieję, że wjechałam mu troszkę na ambicję, bo on przecież lubi być taki wyjątkowy, więc może...
Co do odchudzania, to niedawno zaczęłam nową pracę, która strasznie mnie stresuje, a jak się stresuję w pracy, to absolutnie nie mam ochoty jeść, nawet słodyczy. W czwartek wybrałam się z mamą na zakupy i potem poszłyśmy do naszej ulubionej kawiarni na lody. Wyobraźcie sobie, że nie miałam ochoty ich zjeść do końca, ale mama była taka zachwycona, że nie miałam serca jej o tym mówić i prawie wmusiłam je w siebie! Co wy na to?
Jak tak dalej pójdzie, to za rok będzie mnie o połowę mniej.
Czekam na foty Aniutka!
Dziękuję, że jesteście i serdecznie Was pozdrawiam!
-
Naprawde Ci radze zebyś sie nie przejmowała. Fakt jest taki, że chcecie sie obydwoje poprać (bo bez tego ani rusz) i tego sie trzymaj :)
Ja nieraz przepłakałam noc, bo powiedział to czy tamto, najważniejsze abyś sie takim jego gadaniem nie przejmowała. Faceci czasem tacy są dziwni :) Ale co ja bede ci tu pisać, sama wiesz najlepiej :)
Uwierz mi ile ja sie natrudziłam abysmy razem zamieszkali, ile razy sie zniechecałam bo z jego strony nie było zadnej inicjatywy, niektorzy tak mają :) Nauczyłąm sie, że jak czegoś chce, to nie czekam na gest swojego przyszłego, tylko sama wszystko zaczynam :)
Kobieto, weź sprawy w swoje ręce!!!
-
Hello Busia :) Jak ja Ci zazdroszcze nie jedzenia w stresie :) Ja na odwrót, objadam sie jak wariatka :D Matko, chyba bede miala powazne problemu ze zrzuceniem pare kilo do ślubu :( Zobaczymy jak dojdzie basenik od wrzesnia, musze byc troszke optymistką bo bez tego ani rusz :)
-
Ja jak narazie nie mam problemu z odchudzaniem sie.Jesli mam stresa to potrafie nie jeść.Gdy nie jem to jak przychodze do Mamy to ona orazu mowi"co jest nie tak, bo nie jesz". Nie powiem ze jestem szczuplutka bo nie jestem i brzuszek przydało by sie zrzucic ale 50 kg czy 148 cm wzrostu chyba wystarczy:).Jesli tylko dostane tą prace i Moj Sebastian nic nie wspomnie to ja wspomne i zaczen cos robic.
-
Ewelinka sama widzisz ,ze my mamy ze swoimi facetami te same problemy! Mój na wszystkie moje stwierdzenia odpowiada AHA ! A Ty sie jeszcze nie przejmuj może jak juz bedziecie pewni ,że ślub jest to on sie zaangazuje! a jak nie to bierz sprawy w swoje rece tak jak Ja!
-
Ja podpisuje sie pod waszymi obiema rekami i jeszcz enogi dorzuce :) Mój ma zapał na chwile, a potem wielki NIC!!...
Oni poprstu należa do innego gatunku..nie żyja emocjami....żyją z dnia na dzien..to jak tu planowac wydarzenie, które ma mieć miesjce dopero za rok :) hehehhe
Ale my sie nie damy !! :)
-
mój na chwile sie zaanagzował - wysłuchał roznych myzyjków na necie, zdecydowlaismy się na dj... w tygodniu mamy mu dac znac, ale muszę sie dowiedziec jak sprawy Zaiksu zalatwia lokal... No i jedzimey w rpzyszły weekedn podpisac umowe. Ale prawda jest taka, że ja to wszytsko nakręcam: dzownie, pisze, dopytuje..To ja msuz ena sumóic z właścieliem lokalu, to ja gadłam z dj...to aj sie martwie..a ten grzecznie za rączke za mną :) hehehehe
Poprostu duże dziecko!!
-
Moj facet rowniez nie odniega od normy, co juz zreszta napisalam wczesniej...ehhhh tak to juz jest
-
Dziewczyny ja miałam dokładnie to samo z moim Z.Też mówił,że jeszcze dużo czas,ty lepiej się tym zajmiesz,zdaję sie na ciebie itp.Tłumaczyłam mu,że to jest nasz wspólny dzień i wogóle i że chciałabym,żeby się choć trochę zainteresował.Nic żadne gadanie niepomogło.A teraz to jest na odwrót on mnie prosi,żebyśmy coś zrobili w związku ze ślubem,chociaż porozmawiali itp. :evil: Oby było tak dalej co nie?
-
Heh mój A. już sie troszke zmienil bo uwaza ze mamy jeszcze sporo do zalatwienia!
(http://img168.imageshack.us/img168/5746/kosciol1oq4.th.png) (http://img168.imageshack.us/my.php?image=kosciol1oq4.png)
(http://img244.imageshack.us/img244/3037/kosciol2in4.th.png) (http://img244.imageshack.us/my.php?image=kosciol2in4.png)
a to obiecane fotki Naszego Kościólka :)
-
Heh mój A. już sie troszke zmienil bo uwaza ze mamy jeszcze sporo do zalatwienia
Też zmądrzał co nie :lol:
-
anetka161, no zmądrzał :) a ja sie bardzo z tego powodu ciesze;)
-
Katarinka ja również sie cieszę,że mój zmądrzał i nabrał chęci do organizacji.Życzę wszystkim dziewczynom,żeby u ich partnerów nastąpiła taka zmiana :wink:
-
To teraz ja dolaczam sie do WATKU ZNIECIREPLIWIONYCH :wink: . Niestety obawaim się ze wcale tak duzo czasu nie zostalo:( Nasz slubik planujemy na 4.08.2007, mamy juz wybrany kościół, ale jeszcze nai mamy zaklepanej daty, czekamy, aż podejmieny decyzję dotyczącą lokalu, co niestety nie jest proste. Zwiedziliśmy na razie ze 4 wybrane lokale i zawsze cos bylo nie tak. Czas niestety ucieka , a wielu lokalach nie ma już wolnych terminów na 2007 :shock: To nas strasznie zaskoczyło a jednocześnie zmobilizowało. Wstepnie jestesmy zdecydowani na DJ a nie na zespoł soj typ tez juz mamy, kamerzysta i fotograf wybrany. Wszytko czka tylko na podpisanie umowy. O sukience na razie nie myślę zajmę się tym w lutym, mam nadzieje ze nie za późno? :arrow: Tu też pojawia się problem bo jak na razie nie mam jednego typu kiecki, prawie wszystkie są cudne :wink: Za zaproszeniami zaczniemy sie rozglądac w pażdzierniku bo do rodzinki z zagranicy chcemy wysłać wcześniej. Czylo koncepacja jest ale właściwie nic nie mamy załatwione :roll:
-
Witaj Gibea wśród zniecierpliwionych :)
Damy rade - w "kupie" raźniej :)
My tez jestesmy na etapie palnowania podpisania umów :)
-
Witaj Gibea Ja mam slub troche po tobie a z sukienką też kiepsko, tak samo jak Tobie wszystkie mi sie podobaja :mrgreen: Zamierzam pochodzic za nimi dopiero w styczniu a zaproszonka myśle, że marzec :) I tak całą rodzina wie o ślubie wiec nie bedzie to dla nich zaskoczeniem ;)
Donosze wtajemniczonym, ze podpisanie umowy z fotografem przeniosłam na czwartek i nadal nie zmieniłam decyzji :brawo_2:
A dzis moje kochanie mnie zaskoczyło i wybieraliśmy swój typ obrączek :) Myślałam, ze bedzie gorzej :)
Ale i tak stwierdził: "...wiesz? możemy zaoszczędzić na obrączkach, bo kupimy tylko Tobie, ja przeciez biżuterii nie bede nosił" :evil:
No nic, nie naciskam, nie chce nosic to nie, licze, że może zmądrzeje ;)
A jak nie to wojny nie bede z tego prowadzic :)
-
Hej a ja mam pytanie z innej beczki - która z Was zna sie na muzyce, tak żeby ocenić jaki taniec do niej pasuje:)?? :oops:
Jaki rytm itd....
Podoba mi się Niech mówia, że to nie miłośc Dośc szybka..ale pewnie mozna by to jakos wrzucić na pierwszy taniec :) ale zupełnie nie mam pojęcia jaki taniec do tego by pasował..wiem, że to masa czasu..ale tak z ciekawości..Może któraś mi pomoże :id_juz:
-
gibea witaj wśród nas:):):)
slubujemy w tym samym dniu:):)
-
Hej dziewczyny!!! po liczbie postów stwierdzam że temet naszego wątku jest jaknajbardziej trafiony. Zniecierpliwione jestesmy okropniście a ja osobiście mam wrażenie że z każdym dniem coraz bardziej:)))
Więc dorzuce i swoje 3 grosze:
- z odchudzaniem raczej nie ma u mnie problemu, wręcz odwrotnie mogłabym troszeczkę przybrać ale niestety od 6 lat nie ma rezultatu:(
- na naszym weselu będzie grana oryginalna muzyka z płyt wspomagana gadatliwym wodzirejem który na codzień pracuje w radio
- czas pisania pracy magisterskiej mam juz niestety za sobą:( ale podzielam zdanie koleżanek dopalacza dostaniecie miesiąc przed obroną:))))
- Aniu ja również z niecierpliwościa czekam na zdjęcia nowej fryzurki i koloru.
ps. Rówież sie ciesze że tu trafiłam i że sa w Polsce takie dziewczyny które tak samo jak ja najchętniej poprzestawiałyby zegarki z datą przynajmniej na 1 stycznia 2007:))....
-
ilka2, i gibea witajcie u nas :mrgreen:
Im nas wiecej tym lepiej!!!
A tak do stalych bywalczyn to musze powiedziec ze jestescie produktywne cholernie...jeden dzien a pol godziny posty musze czytac...wygonilam mojego szanownego Narzeczonego do wanny i sama czytam posciska hehehehe
PS. MOj POtworek wychodzi z wanny wiec musze sie nim zajac...Dobrej nocki Dziewuchy
-
hihih ja też cichaczem podglądam posty cały dzień dziś. mało pisze by mnie tu luby nie podglądał. teraz też sie własnie myje i zaraz mykamy spać.
troszke lepiej miedy nami :), powyzywaliśmy na księdza, pogadalismy i jest mi sporo lepiej. z pewnością nadrobie zaległości w pisaniu jak jutro pojedzie do domu razem z Tofikiem (nazym królikiem). bede miała wiecej spokoju by pisac prace bo tak to ten uszay potworek tak jest do mnie przywiazany że jak tylko jestem w pokoju to gryzie kraty zeby go wypuścić i by mogł przy nogach jak piesek leżeć. troszke polezy a potem buszuje po pokoju i wtedy trzeba dokładnie pilnowac kabli itp, bo zabki ma ostre i tylko chwila wystarczy by mnie np. odciąć od internetu :). nasi rodzice sie smieja że my to juz dziecko powinnismy miec a nie królika.... nawet na wczasy go zabieramy żeby mały uszat nie tesknił. jest kochany tylko czasem za bardzo sobie pozwala na psoty.
ok M. już jest to ja lece na kąpiel.
-
Dziewczyny, jak wiecie jestem teraz w Anglii. I doznalam szoku :shock:
Mój narzeczony napisał ż znalazł całkiem niezła drkarnię z zaproszeniami , a moja kochana mamusia napisała, że ogromnie się cieszy, że wracam, bo pora zająć się pewnym ślubem ...Się wzruszyłam :mrgreen:
-
lady-yesto wracaj do nasz szybko i sie zajmuj zajmuj! Przynajmniej będziemy sie częściej widywać na forum!
Laski Ey to jesteście rzeczywiscie produktywne a ja czewkam na mojego lubego!
A vall niektóre dziewczyny miały to na 1-szy taniec czyli chyba sie da! Ja to mistrzem parkietu nie jestem ( musze sie podszkolic ale to działka mojej mamy) wiec my wybieramy spokojniejszy kawałek!
Laski beda foty beda a smigamy dzis do mojej kolezanki na winka i rakije ( wróciła z Bułgarii) takze jakbym krzywo pisała albo zjadała literki to wiecie z jakiego powodu!
A ja mam tylko nowy kolor i normalnie siedziwnie czuje!
-
Vall Mi też bardzo podoba się ta piosenka, ale własnie ze wzgledu na nieumiejętność tańczenia wybiore cos wolniejszego ;)
Kurcze, brzydka pogoda u mnie jak cholera, juz lata chyba nie bedzie, coraz bardziej ta pogoda przypomina jesien :(
-
ps. Rówież sie ciesze że tu trafiłam i że sa w Polsce takie dziewczyny które tak samo jak ja najchętniej poprzestawiałyby zegarki z datą przynajmniej na 1 stycznia 2007:))....
dokładnie !! jestem za !! chyba zrobie licznik z odliczaniem do stycznia 2007 hehehe .. :):)
cafe u nas za to śliczna pogoda!! słoneczko świeci i cieplutko jest:)
a co do piosenki to zdecydowanie wolna ;P
-
Ja sobie mówię "byle do wiosny" potem to będziemy chciały hamulce zakładac na te wskazówki od zegara :lol:
-
Wiecie co sobie uświadomiłam dziś rano???że w dniu ślubu bede miała w domu mase gości... wiem wiem jak wesele to musza być goście :lol: Tylko mnie chodzi o to że pewnie koło czwartku przed ślubem przyjada juz pierwsi, beda u nas bo nie mam ich gdzie ulokować. Najmniej 10 osób+dzieciaki. jak w ULU!!!!!!!
I weź się tu człowieku wycisz przed ta ważną chwilą. Juz to widze!!!!! Przeważnie uspokajam sie przy miom kochanym. Jego nie będzie więc będe musiała sobie radzić sama i czarno to widze jak wszyscy będa pytać jak sie czyje czy sie nerwuje itd itp :cry:
Jak feyzjerka będzie mnie czesać tłum ciotek będzie siedział i patrzał jej na ręce, o makijażu nie wspomnę. wszystkie bedą mi poprawiały i układały kieckę :evil:
Zawsze sobie wyobrażałam że w tej chwili bedzie przy mnie moja mamusia i psiapsiólka- świadkowa czyli najblizesze mi osoby a nie jakieś ciotki klotki :cry:
Reszta ma mnie oglądać już w opcji full wypas!!!!! HELP!!!!!!!!!
Myślałyście juz o tym jak rozwiążecie ten "drobny problemik"
-
Oj nie zastanawialam sie nad tym..ale teraz jak tak przeczytałam co piszesz..to fakt... Może byc cięzko :) Ale licze, że u mnie poza rodzicami, siostra z mężem i dzidzisuem nie będzie więskzego tłumu...ale mogę się mylić...nie myslam szczegółowo nad tym... Niestreuj sie na zapas... :) Może taki harmider będzie pomocny - bo nei będziesz miała zcasu złapac tremy przed ślubnej :) :id_juz:
-
Obyś miała racje Vall. :)
Jak zwykle histeryzuje :lol:
-
hmm tez nie lubie tego całego przygladania się itp. Ale wiesz...może akurat uda sie tak że wyrezerwujesz dla sibie prywatny pokój, mam poinformuje wszelkie ciotki i inne ciekawe osóbki że na czas przygotowań może tam wchodzić tylko ona i jszcze ktoś bliski i ciocie zobaczą cie dopiero w całej okazałości. Dobrze jest wtedy też czymś zająć te ciocie, żeby za dużo nie podglądały, hmm mogą np. rozdzielać ryż do torebeczeka, albo hmm odebrać kwiaty, albo jeszcze cos innego. Fakt faktem, będzie zamieszanie ale myśle że delikatnie uda się z tego jakoś wybrnąć. Mysle że ciocie, babcie itp zrozumieją że to wyjątkowa chwila i potrzeba ci spokoju. zreszta , dużo jeszcze do tego czasu, może sie coś wyklaruje, albo okaże się że twoi rodzice maja już jakiś sprytyny pomysł by zajac uwagę gości. Na pewno będzie dobrze. a hmm amlutkie zamieszanie, też troszke odciągnie Twoją uwagę i może odgoni stresik. u mnie to akurat się zprawdza, bo w innym przypadku pewnie miałabym takie problemy z żołądkiem że bym z toalety nie wychodziła. Na pewno będzie dobrze!
-
Dziewczynki ja bede tez miec dużo ludzi w chałupie w dzień ślubu przyjezdna rodzina ponocowana po rodzince i znajomych a le pewnbie sie zejda z rana! Takze bede miec to samo! A co tam trudno! a to,ze bede biegac do toalety co 5 min to mam juz pewne ( ja juz tak mam jak mam stresora)
Laseczki to moje obiecane foty z mojego new image to dawno juz nie miałam tak jasnych wlosów i mysle czy nie miec takich do slubu bo nie wiem czy mi pasują!
to ja z moim ukochanym
(http://img176.imageshack.us/img176/712/uizy2ix1.jpg) (http://imageshack.us)
a to ja z kolezanką
(http://img241.imageshack.us/img241/7315/uizy3xc8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek - alez ty masz ładną cere!!! kurcze pozazdrościć można. a co do włosków to bardzo ci pasują, super wygladasz.... myśle że na wesele bedziesz jak aniołek. po prostu wygladasz ślicznie!!
-
Hej dziewczęta,
dołączam się do odliczania na 2007. U nas to będzie 18-08-2007.
Właśnie wczoraj zaklepaliśmy salę i dopiero teraz czuję, że to naprawdę zaczyna się dziać :lol: . Chyba nawet mój misiu się trochę podekscytował, pomimo że on się cały czas śmieje z tych moich przygotowań i przeżywania np. koloru zaproszeń. Chociaż jak mu pokazałam kilka wierszyków z forum na zaproszenia to mu się spodobały ;) Mężczyźni...
Teraz szukam kamerzysty i fotografa, a co do orkiestry to zdecydowaliśmy, że poprzestaniemy na wodzireju (mamy jednego znajomego). Zobaczymy jak to wyjdzie.
Będę raportować o dalszych postępach;)
-
Witaj Kłapi w naszym wątku!!! razem zawsze raźniej :)
-
Kłapki witaj w naszym wątku :)
wyglądasz bardzooo ładnie :) niezła z ciebie dziewczyna :!:
-
No Aniutek szczescie masz ze te foty sa tam gdzie mialy sie znalezc, czyli na forum...a teraz przechodze do meritum czyli fryzurki.....no dla mnie bomba, kolor idealnie do Ciebie pasuje wiec zdecydowanie mowie TAK takiemu kolorkowi na weselu :D
Kłapi witaj w naszym wateczku i baw sie dobrze. Radz sie i dawaj nam porady...w kupie zawsze razniej :)
-
Aniutek - świetny kolor włosów:) jeszcze suknia i będziesz wyglądac jak aniołek :):):)
-
No laseczki ja obiecywałam,że foty sie znajda na forum to i są! to fajnie ,że Wam sie podoba mój new kolor bo ja sie jakoś nie moge przyzwyczaic i czuje sie jakas mega blondi! To mówiecie ,zeby sie trzymać tego kolorku az do ślubu?
A mój facet powiedz ,ze wreszcie wyglądam jak człowiek- to chyba znaczy,ze ja wcześniej wyglądałam jak nie-człowiek? Mysle tylko ze ja chyba wyglądam jeszcze młodziej niz wczesniej bo i tak wyglądam młodziej niz na swoje lata!
Kłapi witaj w naszym wielce produktywnym watku!
a powiedzcie czy do mnie bardziej pasuje suknie ecru czy biel? niedługo sie wybieram na przymierzanie!
ewelinka praca nie zając! Ja tam swoja zaczne chyba w pazdzierniku dopiero i my sle,ze jakoś sie wyrobie!My cie tu b chetnie widzimy wsród Nas!
-
Aniutek - super włoski :)
A ja się musze pochwalić :D własnie rozmawiałam z lokalem - jestem umówiona na 13 w sobote na podpisanie umowy :), a z dj na czwartek. wszytsko zaczyna sie kręcic :)
-
Aniutek a co fryzurki hmm to mi sie zdaje że kolorek jest lepszy i jakby bardziej do Ciebie pasuje. poprzedni tez był ok, ale ten jakby był trafiony specjalnie dla Ciebie. a kolor sukni... wiesz to wszystko bedzie zalezało od tego jak bedziesz wyglądać. raczej nie jesteć blada więc w bieli na pewno będziesz ślicznie wyglądać. a jesli ujrzysz sie w lustrze i uznasz że jednak jest nie tak, to szukaj czegoś w kolorze ecru, kości słoniowej itp. ja na rzie uparcie stoje że będzie biel i chocbym miała do czerwca latać na solarium co 2 tygodnie to będe :) dla mnie biała suknia w dniu ślubu to priorytet, inaczej być nie może. ale pewnie jak założe cos na siebie to wtedy sie okaże czy ten kolor mi pasuje czy jednak nie. na razie jednak jestem dobrej mysli bo jak zakladam np biały sweterek, albo bluzke to dobrze wygladam.
ojjj rozpisuje sie a miałam pisać prace. kurcze gdybym tak szybko pisała prace jak posty na tym forum to bym skonczyła cąłość w tydzień. tu same palce biegają po klawiaturze i pisze sie przyjemnie....ech...wracam do obowiązku.... p.s. ma ktoś rade na zmęczone oczy??? nie moge pójść spać a pisać musze ;/
-
Aniutek Powtorze sie ale naprawde ślicznie ci w tycm kolorze :) Wyglądasz bardzo ładnie, naprawde :) co do sukni, hmmm musisz przymierzac, mozesz rewelecayjnie wygladać w ecru ale ja np widze Ciebie w bieli :) Sama na sobie musisz sie przekonac :) Zazdroszcze Ci już mierzenia kiecek, ja tak sobie mysle ze dopiero w styczniu bede chodzic, pozatym ja wyporzyczam, takze chyba nie ma sensu wczesniej latac za kiecka :)
Witaj Kłapi :) Ślubujemy w tym samym dniu, bardzo sie ciesze :) Z meżczyznami to juz tak jest, ze sie podsmiewuja z nas, ze martwimy sie o kolor zaproszen ;) Później beda nam wdzieczni, ze juz prawie wszystko mamy pozałatwiane :)
Ewelina Znam ten ból, ja jak pisałąm prace i miałąm internet włączony to naprawde nic nie napisałam :mrgreen: Chyba faktycznie warto na jakis czas go odłączyć, nie kusi tak bylebyś pozniej nie zapomniala sie podłączyc na wieczór i wrócić do nas :) W każdym razie tezymam kciuki za pisanie Twoje :ok:
-
Mysle tylko ze ja chyba wyglądam jeszcze młodziej niz wczesniej bo i tak wyglądam młodziej niz na swoje lata!
Ty sie ciesz ze mlodo wygladasz, im mlodziej tym lepiej...ja tez mam 23 lata i co chwila mnie prosza o dowod...a to piwa mi nie chca sprzedac, albo na disco nie chca wpuscic...ale ja sie z tego ciesze bo lepiej wygladac mlodo niz staro :mrgreen:
Wiec robmy sobie fryzki zeby jak najmlodziej wygladac :mrgreen:
a powiedzcie czy do mnie bardziej pasuje suknie ecru czy biel?
Moim zdaniem zdecydowanie BIEL!!!
Ewelina_Michał, wspieram Cie z calego serca w pisaniu tej przekletej pracy bo wiem jak to jest...ale na prawde czasami lepiej jest wylaczyc neta...ja tak zrobilam( wczasie pisania pracy mialam neta i gg wylaczone) i dwa rozdzialy splodzilam w 2 tygodnie...wiec warto poswiecic sie troszke i skoczyc szybko a potem bedziesz miala czas zeby z nami siedziec.
U mnie dzis w robocie takie nudy ze moge spokojnie forumowac :hopsa:
-
Aniutek, kolorek bomba, bardzo do Ciebie pasuje. Tylko dlaczego Ty taki smutasek jesteś na tych fotkach?
Kłapi, miło Cię widzieć!
-
noo ja od pazdziernika sie zapewne tez wyłacze może coś spłodze juz we wrześniu znajac mnie to i tak jak sie sprężę to w 3 mies to skończe juz na cacy! zreszta i tak mój promotor twego nie czyta to i błędów mi poprawiał nie bedzie! haha
Mówicie biel a mi sie cały czas wydawało ,że ecru to kolor dla mnie! że w bieli bede jakas blada albo nie wiem! Ja sie troche boje tego przymierzania kiecek booo to co mi pasuje na dole to nie pasuje na górze mam dość duzy biust!
ewelina my sie obie nawzajem musiomny wspierac w płodzeniu naszej pracy bo obie sie bronimy!
a na przymierzanie ide z mama brr to bedzie straszne bo ona ma całkiem inny gust niz ja! a ja do tego jestem tzw "kurdupel" tylko 160 cm wzrostu!
jak mnie tak przekonujecie to moze i ja sie przekonam do tego koloru! a ja z wyglądu to aniołka nie przypominam wcale( nienawidze sie na fotach i filmach) a juz z charakteru to na pewnoo!
-
kurdupel...no co ty.... będziesz wyglądała słodko w sukni. mam koleznkę która jest mniej więcje twojego wzrostu...zazdroszcze jej czasem że to taka drobinka, jak jeszcze sukienusie założy to już wogóle wygląda urzekająco...na pewno i tak z toba będzie, poza tym założysz buciki na jakimś obcasie i tez cie troszke wyciągnie.
-
ja do tego jestem tzw "kurdupel" tylko 160 cm wzrostu!
to tak samo jak ja :) nie przejmuj sie - małe jest piękne :) pocieszam sie tym, ze musze że nie mam problemu z dostaniem na siebie spodni - oczywiscie zawsze musze skracać ale przynajmniej moge kupic jakie chce bo kumpela przy 175 ma czasem problem bo wiekszosc na nia za krótkie :mrgreen: :twisted:
-
Z tym biustem zawsze problem wzzystko wszedzie dobre ale nie tuu i z kiecka tez sie obawiam :cry:
no fakt małe jest piuekne! a jak to mówią Duze do roboty, małe do pieszczoty!!!!!!!!!
-
mnie ostatnio dopadła ochota na zrobienie cos z włosami :) nie chce scinać, robić grzywki bo zapuszczam włoski do ślubnej fryzurki :) ale mam ochote na zmiene koloru, nie radykalna ale zmianę i wpadłam na pomysł, ze na farbowane blond nałoże szampon jasny brąz ,ale boje sie efektu dziwnego wygladu :roll: moze któraś z was w ten sposób ekesperymentowała???
-
Lilkuś ja tak kiedys zrobiłam NIE POLECAM! po prostu na blondzie nie trzymaja sie szampony a kolor wychodzi niezbyt! Ja miałam jakies dziwne przebarwienia i plamy a jak sie to zmywało to szkoda gadać co ja miałam za koor! ile to sie namęczyłam,zeby dojśc do jakiegokolwiek normalnego koloru!
Ja tez zapuszczam włosyy a mi babcia dzis powiedz ,ze mi nieładnie w tym moim new koorku :cry:
-
mi babcia dzis powiedz ,ze mi nieładnie w tym moim new koorku
babcia sie nie zna :twisted: wygladasz super :!:
Lilkuś ja tak kiedys zrobiłam NIE POLECAM!
hmm, dzieki za ostrzeżenie:) kurcze, nie wiem co robic bo z farbowanym blondem niewiele mozna zrobić :(
-
No tego typu zabiegów Ci nie polecam bo bb cięzko Ci bedzie sie z tego potem wygrzebać!Kazdy fryzjer Ci to powie!
Ja miałam tez kiedys całe włoski blond i poszłam do fryzjerki( która niestety juz wyjechałaz kraju ) to było przed weselem siostry narzeczonego i zrobiła mi balejaz z blondu i czarnego! ale uwaga zrobiła ten czarny co trzeci etap kładzenia farby! I wyszło supeer ! nie widac było tak czesto odrostów ten czarny był niewidoczny , a dawał taki troszke inny odcieni takie fajne srebrnawe refleksy! Sama mysle,zczy do tego mojego new koloru nie dodać do slubu własnie czegos takiego! Czarny na pewno Ci nie zejdzie to Ci gwarantuje!nawet fryzjerki mi to mówiły! Tzn wiadomo wymyuje sie ale to będzie jeszcze fajniejszy efekt!
-
Czarny na pewno Ci nie zejdzie to Ci gwarantuje!nawet fryzjerki mi to mówiły! Tzn wiadomo wymyuje sie ale to będzie jeszcze fajniejszy efekt!
czarny?? eee za ciemny :roll: kolor szamponu mam mniej więcej taki jak swój naturalny - ale widomo na blon to nie bedzie to samo :) i o to chodzi, by wygladac troszke inaczej ale nie komiczne więc sie jeszce zastanaowie :)
-
kurcze, nie wiem co robic bo z farbowanym blondem niewiele mozna zrobić
Mozna, mozna...jak pojdziesz do dobrego fryzjera na pewno ci cos wymysli...jakis ladny balejaz np. a sama nic nie rob bo nie warto niszczyc wlosow i to przed slubem bo potem sie okarze ze pojdziesz jak Ania z zielonego wzgorza w zielonych wlosach do oltarza :wink:
-
Lilkus ale tego czarnego nie widać wcale moja fota przy liczniku jest własnie z tym czarnym i wklejałam te foty z tego wesela i zobacz czy widac! Dlatego mówiłam,ze tenn czarny robi sie co 3 , czyli 2 lub 3 blondy z przerwami i potem ten czarny! on jest jakby pod spodem ale daje super refleksy i ten czarny zmywa sie i daje taki srebrnawy efekt na blondzie! ja tez myslałam,ze bedzie ciemny a fryzjerka mi wytłumaczyła i efekt był super! Nawet nikt nie zauważył ,ze to czarny!
sama tez bym Ci nie radziła eksperymentować!lepiej sie udac do fryzjera!
S atakie diacolory na blondzik i to fajnie wygląda no ale cóz trzyma sie góra 3 tygodnie!
-
apropo tematu włosów.... mój M. jest tylko 5 cm wyższy ode mnie, zakładam że oboje będziemy mieli butki na jakimś obcasie (hehe no wiadomo ze M> na takim malutkim, a ja tez na niedużym bo bym sie zabiła ) i w związku z tym wiem że fryzurka nie może być na czubku głowy tylko raczej z tyłu albo lekko kładzaca się na szyji. i teraz mam pytanie...jakiej długości włosy mieć powinnam? mam już takie nieco dłuższe niż do ramion. pytam bo pamietam jak było ze studniówka. raz sie czesałam, miałam włosy za ucho i była fryzurka super. na nastepny rok na moja studniówke urosły włosy troche wiecej i okazała sie że fryzura wyglądała okropnie. jakby mi ktoś pudla z tyłu głowy przyczepił. fryzierka powiedziała że mam gęste i za długi włosy (swoja drogą to ona powinna doradzić fryzure ;/ ) i teraz...hmmm co zrobić żeby nie narobic sobie kłopotu z tymi włoskami. ogląałam wczoraj fryzurki w dziale urody, ale tak na oko to nie widac jakiej długości włosy będa najlepsze. hmmm...jakieś pomysły???
-
Ewelina to ta fryzjerka nie umiała ci doradzić! no fakt 5 cm to rzeczywiscie niewielka róznica! u nas jest różnica prawie 30 cm także ja moge robic co chce a moja mama oczywiscie chce zebym miała 10 cm szpilki! Ja sie w tym zabije!!!!!! MASAKRA!
A wiesz jest naprawde duzo fajnych fryzur dla włosów z tyłu albo na karku takich fajnych upięć! Ja nie wiem co lubisz bo ja koków typowych nie lubie! ja znalazłam pare fryzurek dla długich i ciężkich włosów super upiecia albo bardzo mi sie podoba gładziutki kok tuz nad karkiem jest taki nawet w dziale fryzury!
-
powiadasz że dla ciężkich włosów...hmmm to coś dla mnie. niestety mam cięzki włosy a to w szczególności widać w ich układaniu się...zaraz oklapują a nie daj boże żebym je pozostawiła same do wyschnięcia to wogóle jak ulizane wyglądają. podobaja mi sie też fryzurki jakby część upięta a reszta loczki ale
a) spodziewam się że wtedy na karku jest gorąco i taka fryzura może brzydko wyglądać w razie jakby sie człowiek spociła
b) mam cięzki włosy i szybko rozkręcają się. przykład : do komuni spałam cała noc w wałkach, włosy utrwalone jakimś super mocnym środkiem że rozczesać potem cięzko było. po rozpięciu wałków miałam skręcone około godzine, potem wszystko sie rozprosotwało i zdjęcia z komuni mam jak rózia :) .
-
Ja dzis po drodze ze spotkania do pracy zaglądnełam do jednego salonu slubnego..tak z ciekawości..zapytałam czy mozna liczyc ze sa suknie na niższe babeczki..niestety wszystkie standardowo na ok 178..tak zbey mozna poprawiac..wiec ja do babki, ze to kiszka, bo czasem ciezko wyobrazic sobie jak sie bedzie wyglądac..bo przeciez kazde skrócenie zmienia "oblicze sukni"..ale babeczka fajna..poaptrzyła na mnie i powiedziała, że dla mnie to wszytsko w kształcie literki A, zadnych "bezowatych" upięc bo skróci... i utwredziła mnie w przekonaniu, że biała do mnie nie pasuje, tylko ecru..i inne tego typu: szmapan, capucino, tofii :)
hhehehe...tyle newsów :)
-
Hej dziewczęta, zamiast siedzieć w pracy nad moim projektem, cały czas zerkałam co tam tworzycie, no ale niestety nie za bardzo miałam czas i możliwość przyłączyć się do dyskusji (i tak dobrze, że mnie nikt nie przyłapał :lol: ).
A więc teraz nadrabiam zaległości...
Normalnie czuję, że trafiłam na najlepszy z możliwych postów, ponieważ... i ja dziewczęta do wysokich nie należę (158cm), no i miseczka D niestety też spędza mi sen z powiek (gorset odpada). Fajnie wiedzieć, że jest więcej takich osób, a nie same modelki ponad 170. Karakanki (tak na mnie mówi mój misiek) trzymajmy się razem!!
Co do wzrostu tego mojego lubego to mam podobną sytuację jak aniutek, tylko że u mnie to nie jest prawie, ale ponad 30cm, bo Sławek ma 192cm. Fajnie razem wyglądamy :lol: Szpilki na ślub obowiązkowe, ale myślę, że dam sobie z tym radę.
No i pisanie pracy... Koszmary mi się śnią po nocach. Do 15 września muszę oddać rozdział a jeszcze nawet nie zaczęłam, bo było tyle innych rzeczy do zrobienia. Ale mam nadzieję, że produktywny tydzień mnie uratuje. A z tym netem to święta prawda. Najlepiej i najwięcej piszę zawsze w pociągu, bo tam nie ma kabla ani nie działa WiFi :P
Pomysłu na fryzurę dla siebie nie mam zupełnie. Ostatnio wogóle nie mogę się odnaleźć z włosami. Ani z fryzurą, ani z kolorem, ale to chyba jest jedna z tych rzeczy o które można pomartwić się później (mam nadzieję), bo teraz nie mam na to czasu.
Buziaki dziewczyny
-
co do wymiarów to.. ja mam około 170 wzrostu, a problem mam odwrotny, bo piersi sa raczej ok ( B/C) ale za to...bioderka sa raczej szersze i pupa okragła. i tak czasem mysle że to fajnie że do slubu w długiej sukni sie chodzi bo to troche zatuszuje moje krłagłości niższych partii i nogi.
ech ja chce już do alonu poogladać sukienusie. :)
-
Ewelina jak ja bym chciała miec 170 ahhhhh marze o tym! po prostu czuje ,ze ja w dzień slubu to bede wyglądac jak do komunii! Ja i 10 cm obcasy ( wymysł mojej mamy) ja nie wiem jak to zrobie! no chyba ,że sobie jedynki wybije i pójde sepleniąca! Bo ja i wielkie szpile to masakra!
Vall to może i do mnie tez A przypasuje? a co myslicie ja tak marze o ecru lub kolorze szampana a ja pojecia nie mam w czym mi dobrze! chyba we wszystkim niedobrze1 ja to ogólnie siebie NIE LUBIE! nIe wiem co wymyslę moze panie w salonach cos doradza! Mi sie wydaje ,ze przy miseczce D gorset wskazany ale ja zdecyduje sie na szelke na szyi! Bo co by mi podtrzymało ten biust hmmmm! Zobacze jak przymierze ale juz sie boje normalnie ,ze we wszystkim bedzie do dupy!
To co Mówicie ,zeby zostac przy tym kolorze włosów zdecydowanie?
-
Aniutek 83 - kolorek zdecydowanie TAK!
co do fasonu sukni to na pewno panie ci coś doradzą, pochodź po kilku salonach a jesli masz możliwość weź ze sobą kogoś kto pocyka ci foteczki i potem będziesz mogła sama sibie ocenić co i jak. poprzymierzaj rózne suknie, zobacz jak sie w nich czujesz. tak bedzie najlepiej, wtedy zdecydujesz jaki fason wybrać. ja mam zamiar tak zrobić, teraz moge sobie planować ze suknia będzie kroju A, albo ta jakaś princessa choć nie widze róznicy między nimi...a potem może sie okazać że będe źle wyglądać. na razie nie nastawiam sie na żaden konkret. poczekam, poprzymierzam i wtedy zdecyduje
ach i jeszcze jeden wątek - własna ocena i oglądanie sie na fotkach. Pzyłączam się do Ciebie Aniutek. tez siebie nie lubie choc ostatnio może z mniejszą intensywnością. po tym jak tyle przytyłam zrozumiałam że to jak kiedyś wyglądałam to było super i nie wiem po co narzekałam. teraz każdy kg mniej cieszy mnie i codziennie staram sobie mówić " Ewelinko, dziś wazysz kolejne pare gramów mniej co znaczy że tak czy inaczej nie ma mocnych i musisz wyglądac lepiej" i to mnie trzyma na jakimś w miare dobrym poziomie traktowania siebie. fakt - jak mam aparat i pocykam jakies foteczki sobie to i tak sie doszukam czegoś okropnego i czegos co powoduje że tej foty nie moge pokazać. mam nadzieje że choć zdjęcia ze ślubu jakoś zaakceptuje. no i musze popracowac nad tym by nie robić głupich min do kamery i sie nie peszyć, w końcu w tym dniu nie unikniemy tego że nas będzie skupiona cała uwaga. ech...nie ładnie by było uciekać, nawet nie wypada.
oj znów rozpisałam się...czy ja nie umiem jakoś zwięźle pisać.... :)
-
Czy ktoras z Was slyszala moze o zespole / orkiestrze Fanton??
-
Aniutek włosy super, badzo Ci pasują !!!!!!!!!!!:D
A co do sukni to polecam mierzyć, mierzyc i jeszcze raz mierzyć!!!! :lol:
Pamiętajcie dziewczyny że przed nami jeszcze kolekcja 2007!!!!!!! :lol:
-
Dołaczam się do klubu pisarek prac magisterskich. Powiem wam, że troche mnie tym przybiłyście, już teraz piszecie pracę?? jejku to kiedy sie bronicie bo ja dopiero w czerwcu :shock: albo juz w czerwcu zalezy z której strony spojrzeć :wink: Wiem ze już powinnam sie za to wziac, ale u nas na uczelni jest tak jakoś głupio że dopiero teraz w październiku będę broniła inżyniera,i tym sposobem nic nie mam d końca załtwionego. Praca inż nie skończona, przygotowania do ślubu rozpoczęte no i już teraz się martwię jak ja pogodze pracę, uczelnie, i urządzanie naszego gniazdka :roll: A wy jak sobie radzicie??
-
gibea ja jeszcze nie pisze! Zaczne chyba od pazdziernika i też sie bronie w czerwcu! i my też urzadzamy i nasze 2 pokoje na okres roku lub 2 lat i mamy całyyy dom 500 m2 do wykończenia! Takze nie jesteś sama!
Ilonka dzieki ,że Ci sie podobaja moje włosy!
no ja w przyszłym tygodniu zaczynam sie rozgladać za kiecką ale tylko na razie zaczynam! zobaczymy co z tego bedzie a kolekcja 2007 pojawia się w listopadzie- grudniu! bynajmniej wiem jak moja kolezanka kupowała na kwiecień zeszłego roku to tak jej mówili w salonach!
gibea jakos to pogodzimy bo musimy niestety!!!
-
Dokładnie - mi wczoraj babka w salonie powiedizała ze w listopadzie wchodzi nowa kolekcja... :0
Aniutek - ja też jestem small... 160...i cięzko mi siebie wyobrazic w sukni tym bardziej tej na 178 :) hehehehe jak będe mierzyć... :) A ty przestan narzekac że siebie nie lubisz!!!!! laska z ciebie :)
ja też mam amse kompeksów...ale..kurde...trzeba z nimi walczyć... hehe..duży tyłek, niska, wałeczki :oops: ..heheh wszystko nie tak :) :id_juz:
-
no i już teraz się martwię jak ja pogodze pracę, uczelnie, i urządzanie naszego gniazdka
Nie ma sie czym martwic tylko pozytywnie myslec...ja tak robie i jakos idzie. Zastanawiam sie jak polacze prace, uczelnie i dodatkowo jeszcze postanowilam na angielski isc zeby sie bardziej podszkolic wiec czasu ni ma :(Ale dam rade Poza tym ciesze sie na ten wir przygotowan slubnych...najpierw byla lekka panika ale jak juz wszystko co najwazniejsze zalatwione wyluzowalam sie i wymyslam co chwila cos nowego co uatrakcyjni NASZ slub. Wiec glowa do gory dziewczynki pracujace, uczace sie...nie martwimy sie tylko DZIALAMY :mrgreen:
babeczka fajna..poaptrzyła na mnie i powiedziała, że dla mnie to wszytsko w kształcie literki A, zadnych "bezowatych" upięc bo skróci...
Mam nadzieje ze w salonach ktore bede odwiedzac ( tez nie umiem sie doczekac ale postanowilam poczekac z tym do stycznia) beda tak mile Panie ktore mi pomoga wybrac kiecuszke bo w tej chwili zupelnie nie wiem co by mi pasowalo(wiem na pewno ze sukienka musi byc biala-to uklon w strone mojej Myszki, ktora w nic sie nie wtraca ale powiedzial ze bardzo mu sie ecrue nie podoba, ze woli biel a ja chce mu sie podobac wiec przystalam na biala sukieneczke) i nie chodzi tu o sukienke tylko ale tez o cala reszte czyli wlosy, dodatki itp.
Ja i 10 cm obcasy
A ja kocham obcasy ale niestety Moja Myszka tez nie jest za wysoka bo o pol glowki wyzsza odemnie i nie bede mogla za bardzo poszalec ale mysle ze cos ladnego na pewno sie znajdzie i dla mnie :mrgreen:
Ok koncze bazgrac bo rozpisalam sie jak Ewelina :mrgreen:
-
no jato sobie moge strzelic obcasy bo mój luby ma 187 a ja 160 ale co z tego jak jaw tym chodzic nie umiem i sie zabije CHYBA! A nie chciałabym wyrżnąć szczupaka przed wszystkimi! :D moja mama sie uparła no i koniec ,że mam sie nauczyc itp. I z ymi butami to ja bede mieć big problem!
A no to fakt ,że te kiecki w salonach sa długasne takze mi pół metra bedzie się ciągneła po ziemi chyba! No i najlepsze jest to,że w 1 salonie u nas w DG sa rozmiary tylko 32 i 34 do przymierzania noo góra 36! Widziałam na metkach-przeciez za chiny nie wcisnę w 34 swojego biustu!hmmmmm ciężko będzie!
Mój luby dał mi tylko takie wytyczne co di kiecki nie za duzy dekolt, nie wydziwniony kolor i nie dziwny welon!( którego nomen omen wcale nie chce mieć) - ale mama i babcia by mnie chyba zabiły! A babcia to w ogóle wyskoczyła ,że mam miec sukienke z rekawami zeby mi zakryło tatuaż bo to tak ochydnie bedzie wygladało!....
-
też mam amse kompeksów...ale..kurde...trzeba z nimi walczyć... hehe..duży tyłek, niska, wałeczki :oops: ..heheh wszystko nie tak :) :id_juz:
jak widać, każda z nas ma jakieś kompleksy ... niestety...mnie wałeczki na brzuszku i boczki cały czas martwią :cry: tym bardziej, ze zbliża sie okres jesienno-zimowy :arrow: znów przytyje a potem 3 miesiące intensywnego treningu (już trzymam za siebie kciuki :roll: )by sie w suknie zmieścic...
ostatnio jednak stwierdziłam, ze chyba tylko MY kobietki widzimy te nasz niedoskonałości, tylko my sie nimi przejmujemy :luzak:
w koncu w przyszłym roku wychodzimy za mąż:) naszym mężczyznom nasza figura raczej nie przeszkadza! bo chcą sie z nami związać na całe życie :) :!:
ot taka mała poranna myśl... coraz częściej myśle, ze mojemu M moje kilka wałeczków, roztyte uda i marne 1,59 wzrostu nie przedzakadzają :mrgreen:
no jato sobie moge strzelic obcasy bo mój luby ma 187 a ja 160 ale co z tego jak jaw tym chodzic nie umiem i sie zabije CHYBA!
mój luby ma coś koło 175 cm wzrostu :) ja 159 (no 160 w kapeluszu) wiez obcasiki na bank będe miała :) ja zreszta lubie obcasy ale nie za wysokie - tak 7-8 cm wystarczy :) powiem wam, ze wszystko zależy os tego jak wygodny jest but - najlepszy jak najmniejszy nosek, nie za bardzo zwężane w palcach no i dobrze wyściełane - moza wtedy przechodzic cały dzień, przetańczyc noc i wszystko gra :) przynajmniej na mojej nodze :kawa:
-
A ja po 1,5 tygodnia wolnego wrocilam spowrotem na staż. Wsumie to nic sie nie zmienilo i nic nie ruszylo jesli chodzi o mnie.Tyle ze wiem ze Moj dyrektor mowil mojemu znajmemu ze bedzie pozytywnie - a ja sie zastanawiam co to znaczy.
Jesli chodzi o nasze wymiary to ja mam jakies 168 cm wzrostu a Moj Misiek ok 175. No i oboje nie wazymy duzo mimo ze Sebek przytyl od roku kiedy jestesmy razem 10 kg -normalnie nie moglam uwierzyc ze az tyle ale poszlo mu w brzuszek i nóżki. :serce:
-
8) Wy to prooooduktywne jestesmy... mi wlasnie minal 3 dniowe angielski weekend a tu 93 posty :/
odpowiadam na 93 posta wstecz ;) mieszkam w Farnborough nie daleko Guildford :mrgreen:
-
Ehhh, nie jestem sama :D
JA tez mam 160 cm, moj przyszły 187 i obcasy obowiazkowo. Ja natomiast mam mały biust A/B i tez sie martwie ze gorset nie bedzie sie miał na czym trzymac :D Wiec tak źle i tak niedobrze ;)
Aniutek naprawde masz bardzo ładny kolor włosków i powinnas taki sobie zrobic własnie na ślub :) i dalej przystaje na swoim, ze najładniej bedziesz wygladać w BIELI :)
-
Gosiu ( cafe) a mi sie wydaje,ze gorset własnie najładniej wyglada przy małym biuscie!No i nie musisz sie martwić ,ze cos Ci wypełznie albo ,że Ci gorset tego nie utrzyma! Ja raczej na pewno zdecyduje sie na szelke na szyi bo chyba na mnie cokolwiek bez ramiaczek wyglądałoby niuezbyt dobrze! a i cały czas bym sie martwiła ,ze mi gorset biustu nie uyrzyma albo,e cos mi wyskoczy niespodziewanie! Do tego do koscioła chciałabym jakies bolerko z rekawiem 3/4 koronkowe lub z gładkiego materiału. No i w razie gdyby dzień był chłodniejszy ( byleby tylko nie lało tak jak dziś :x )
No mówiecie BIEL ... przymierze i moze rzeczywiscie sie sobie spodobam ,choc przyznam szczerze ,ze na poczatku nie brałam w ogóle bieli pod uwagę!
A mój facet nic a nic nie przytył to taka chudzina( dlatego ciemny garnitur na slub odpada) bo go to bardziejwyszczupli i wyciągnie!nIc a nic nie przytyje a tylee jeeee( a ch chciałabym miec jego przemiane materii)
-
Tyle, że mi sie podobaja sukienki jednoczęsciowe własnie a nie gorsetowe :( Jestem tylko pewna na 100 %, że nie bedzie to typu beza :) A reszty nie jestem pewna, czy biala czy ecru, czy rekawek, choć podobaja mi sie takie z rekawkami dlugiki koronkowymi :)
Ehhh, jak ogladałam suknie w marcu na internecie to miałam mniej wiecej swoj model sukni a im blizej wesela to juz nic nie wiem. Blizej? :hahaha: Kurcze to jeszcze rok!!! :( O matko jak długo :(
-
moj M> tez ma niezłą przemiane. pozazdrościć. nie jest chudy ale taki sobie mały misiek. ja go takiego lubie. tez mu sie przytyło odkad skonczyl studia ale nawet mu z tym do twarzy.
widze że padł watek garnituru - ostatanio bylismy z M. na sklepach i mijalismy wystawy. wiem juz ze M. nie zalozy jasnego garnituru ale co gorsza...nie chce założyć całkiem kamizelki a juz nie wspomne że wogóle nie bierze pod uwage jakiegoś koloru by sie z moja suknia zgrywał ja mu mowie ze moze jakaś kremowa albo cos ze srebrnym a on ze bedzie sie czuł jak pedła....yyyy a jak wasi reaguję
-
Znam to :D Moj przyszły też bedzie marudził przy kamizelkach, tzn przy kolorze :D
Ostatnio bylismy na weselu u znajomych i tanczyli wszyscy w kółeczku a młodzi z rodzicami w jego środku. Moj natomiast stwierdził, że nie bedzie tanczył w pedalskich kółeczkach!!!
Kurde i musze taraz myślec co by na naszym weselu nie było tych "pedalskich kółeczek " ;)
W każdym razie wkurzył mnie tym, nawet nie szedł na srodek zeby łapać muche jako kawaler, o co sie z nim nawet pokłóciłam. Ehhhh, szkoda gadać, mam nadzieje, że na swoim weselu bedzie sie jakos zachowywał ;)
-
a jak wasi reaguję
Mój M na początku chciał jasny garnitur bo twierdził, ze w czarym to na pogrzeb :| ja stwierdziłam, ze w jasnym za bardzo sie bedzie ze mna zlewał. Kiedyś pokazałm mu na necie fotkę - zrozumiał o co chodzi i teraz to chce :D:D:D nie bedzie tego łato dostać, bo w szczecnie tylko jedna firma ma garnitury tej marki ale ostatnio w Vistuli znaleźliśmy cos podobnego :):):):) ale nie tak zaj*** jak to :roll:
(http://niki81.w.interia.pl/58.jpg)
już nie moge sie doczekać aż M w tym zobaczę :serce: :Zakochany:
-
Mi osobiscie podobaja sie meżczyźni w ciemnych garniturach, wiem, że nie wszytkim pasuje, na szczęście mojemu pasuje :) W jasnych garniturach to kojarzą mi sie chłopcy idacy do komuni :D
-
Moj natomiast stwierdził, że nie bedzie tanczył w pedalskich kółeczkach!!!
ja nie wiem, ale faceci strasznie boja sie pedalskiej opini :| :? kompletnie tego nie rozumiem...
szkoda gadać, mam nadzieje, że na swoim weselu bedzie sie jakos zachowywał
na pewno bedzie ! właśne wesele tpo co innego na pewno postara sie nie sprawic Ci zawodu (no i wygłupic przed rodzina) wiec bedzie tolerował wszelkie zabawy :D
-
Lilkuś, faktycznie bardzo ładny ten gajerek, taki elegancki :) a też myslisz o kamizelce tego koloru jak na zdjęciu?
-
a jak wasi reaguję
No jesli chodzi o garniak to Moj najchetniej by poszedl na targ i by sobie kupil bo twierdzi ze i tak go raz zalozy (nie nawidzi garniturow i koszul, aczkolwiek do tych drugich powoli go przekonuje i ma juz AZ 3 hehehe) :glupek: :Olaboga:
Mój M na początku chciał jasny garnitur bo twierdził, ze w czarym to na pogrzeb
A u mnie bylo na odwroc bo on kocha czarny kolor i nawet nie smie go namawiac na jasny hehe ale tu ma racje bo ja gadalam o jasnym a nie mialam wyobrazenia o tym i jak zaczelam zdjecia ogladac na forum ze slubow to faktycznie ten jasny sie zlewa z suknia i wcale mi sie to nie podoba, wiec doszlismy do konsesnsusu (moze nie bedzie czarny ale na pewno ciemny) :)
Co do kamizelki to tez nie jest "za" jakas kolorowa (znaczy nie czarna) ale tu da sie przekonac bo chcialabym zeby byla jakas pod moja suknie, troszke jasniejsza. Widzialam niedawno kasete z jakiegos wesela i Pan Mlody mial bordowa kamizelke i na tym weselu ciagle myslalam ze Panna Mloda tanczy z kelnerem (Pan Mlody bawil sie bez marynarki i mieszal sie z kelnerami, ktorzy tez mieli czerwone hehhe) :mrgreen:
Moj natomiast stwierdził, że nie bedzie tanczył w pedalskich kółeczkach!!!
Co do zabaw to Grzes powiedzial ze nie strawi pociagu-tej zabawy ale dal sie przekonac bo widzial na kasetach ze ludzie dobrze sie przy tym bawia wiec chyba nie bedzie zle :P
-
Lilkuś, faktycznie bardzo ładny ten gajerek, taki elegancki :) a też myslisz o kamizelce tego koloru jak na zdjęciu?
oczywiscie :) mnie interesuje tylko taki komplet :):) właśnie ze wzgledu na kolor kamizelki zwróciłam na ten garnitur uwagę :)
-
a powiedzcie mi czy kolor kamizelki powinien pasować do młodej? tzn czy młoda wtedy musi miec dodatki koloru bordo? Coś kiedyś słyszałam, że koszula młodego powinna mieć taki sam kolor jak suknia młodej. Nie orientuje sie w tych kolorach co do czego :oops:
-
a powiedzcie mi czy kolor kamizelki powinien pasować do młodej? tzn czy młoda wtedy musi miec dodatki koloru bordo? Coś kiedyś słyszałam, że koszula młodego powinna mieć taki sam kolor jak suknia młodej. Nie orientuje sie w tych kolorach co do czego :oops:
No mnie sie wydaje ze jak kamizelka bordo to dodatki tez a wiec na pewno Moj Grzes nie bedzie mial bordo kamizelki bo mnie sie nie podoba, no ale znowu jak bede miala np. rozowe dodatki to mu rozowej kamizelki nie zaloze co nie :mrgreen:
Jesli chodzi o koszule to moim zdaniem sa dwie opcje: albo ecru albo biala w zaleznosci od tego jaka masz kiecuche :)
-
jak bede miala np. rozowe dodatki to mu rozowej kamizelki nie zaloze co nie
no własnie ja mam suknie z różowymi dodatkami :) dużo tego różu jest ale bardzo delikatnego :) jak powiedziałam M by miał różową kamizelke to wymownie na mnie spojrzał co moza odczytać (chyba oszalałaś! never) :mrgreen: :mrgreen: zatem bordo bedzie ładnie wspólgrało z tym różem :)
-
Ehhh Lilkuś Ty jesteś taka poukładana, wiesz co chcesz, suknia, gajer najaważniejsze a ja nic nie wiem, tak ciezko mi sie na cokolwiek zdecydować :( Az sie boje myslec co bedzie jak bede wybierać juz wiazanke ślubna czy jakiś wisorek na szyje....
-
hihi to widze że nie tylko mój M. jest taki oporny :)
kurcze ale jesli suknie będzie cłakiem biała, z biaymi kwiatuszkami albo czymś takim to hmm kamizelki białej mu nie kaze załozyć. wtedy chyba pozostaje koszula tylko. no a apropo koszuli to tez sie juz duzo nasluchalam ze on z dlugim rekawem nie nalozy bo sie ugotuje, no chyba ze cale wesele przesiedzi zeby sie nie ruszać :evil: :evil: :evil: udusić to za malo.
na razie nie nalegam, niech sie oswoi z ta myśla. zreszta jak jego mam uslyszy ze chce miec ktorki rekaw to go sa posciga a wtedy zaatakujemy ze wzmozoną siłą :)
garnitur piekny, podoba mi sie kroj. szkoda ze M. jest taki raczej misiowaty bo moglby zalozyć..a akto bylby chyba za bardzo opiety. niom ale moze i on sie troszke do slubu poodchudza...pomyslimy. dla mnie taki jak teraz wyglada ok.
-
Z moim nie mam problemu odnoscie czy długi czy ktotki rekaw. On poprostu nie uznaje koszul z krótkimi rekawami :) Chociaż w tej kwesti mam lżej ;)
-
Ehhh Lilkuś Ty jesteś taka poukładana, wiesz co chcesz, suknia, gajer najaważniejsze a ja nic nie wiem, tak ciezko mi sie na cokolwiek zdecydować Az sie boje myslec co bedzie jak bede wybierać juz wiazanke ślubna czy jakiś wisorek na szyje....
dzieki za miłe słowa :) problem bede miała z wiazkanka (niewielki) - ale na pewno lekko zwisajaca, z różowym, bordowym i jakimś zielskiem tylko bnie wiem jakie kwiaty oprócz róz (te beda na bank :!: )
powiem ci, ze nie ejst tak trudno sie zdecydować:
suknia - miałam kilkanaście wybranych z neta - poszłam do salonu, zobaczyłam całkiem inna niz te które wytypowałam i bach - mam wybrana suknie :) to samo było z garniturem - wiedziałam, ze ciemny, że nie krawat i, ze nie mucha i obowiazkowo kamizelka - wybrałam suknie i dopasowałam kolorystycznie z kamizelka :)
wbrew pozorom nie jest trudno sie zdecydować - trzeba po prostu trafić na cos wyjątkowego :)
-
a apropo koszuli to tez sie juz duzo nasluchalam ze on z dlugim rekawem nie nalozy bo sie ugotuje, no chyba ze cale wesele przesiedzi zeby sie nie ruszać
na szczęście ja z m nie mam problemu - długa koszula (bo którka nie wypada) i cały wieczór w marynarce :mrgreen: no po prostu on uwielbia garnitury :serce: stwierdził kiedys, ze na pewno bedzie mu za goraco, ze sie ugotuje ale mężczyna w towarystwie kobiety nie ściaga marynarki :) taka staromodna zasada a jak mi sie podoba :):)
kurcze ale jesli suknie będzie cłakiem biała, z biaymi kwiatuszkami albo czymś takim to hmm kamizelki białej mu nie kaze załozyć
sądze, ze M bedzie miał swobodny wybór kamizelki ale na pewno w jasnym kolorze , moze pod kolor oczu (swoich)?
-
Lilkuś - gdzie ty wytrzanęłaś takiego super mężczynę....jejku i jakie zasady, pozazdrościć można.
ja nad swoim pracuje...i mam na to jeszcze 10 miesięcy. jakos to będzie ... jak go trema dopadnie i stresik to na wszystko sie zgodzi byle bylo dobrze.
-
Lilkuś - gdzie ty wytrzanęłaś takiego super mężczynę....jejku i jakie zasady, pozazdrościć można.
Dzieki za komplemencik :oops: dobrz, ze M tego nie słyszy bo wpadłby w samozachwyt :mrgreen: :mrgreen: faktycznie ma troszke inne zasady niz faceci, których znam - i to mnie urzekło :) no i niebieskie oczka :serce:
ja nad swoim pracuje...i mam na to jeszcze 10 miesięcy. jakos to będzie ... jak go trema dopadnie i stresik to na wszystko sie zgodzi byle bylo dobrze.
10 m-cy to szmat czasu - na pewno wbijesz M pewne zasady do głowy :) poza tym jak mówisz - jak Go stresik dopadnie to na wszystko sie zgodzi :twisted:
-
Witam wszytskich po malej przerwie- dlugi weekend i maly remoncik mialam. A tu widze duzo sie dzieje- i dobrze :lol:
Jesli chodzi o garnitury i mojego Irka, to musze powiedziec, ze od kilku dni zastanawia sie nad garniturem :brawo: konkretnie czy ubrac ten co kupilismy na ostatni bal sylwestrowy- ubrany tylko raz, czy to bedzie "po wiesniacku" i powinien miec inny?
Doradzilam mu, ze moze najpierw poogladac w internecie jakie sa teraz modne, moze akurat znajdzie cos w czym bedzie sie widzial, poza tym jest wiele wyjsc, mozna przeciez wziac ten co ma, pojsc do salonu slubnego i doradza czy tylko kamizelka, czy caly garnitur zmienic, przeciez oni w tych sklepach i salonach w koncu po to sa :!:
Jestem mile zaskoczona musze przyznac.
Poza tym powiedzialam mu ostatnio o tych dekoracjach, najpierw mowil nie bo po co, ale juz wczoraj no no cos tam mu zaswitalo i raczej zmienil juz zdanie, chce sie koniecznie dowiedziec czy mozna samemu jak nie to ktora firma lub osoba i za ile...
jak uwazacie robi postepy co nie????
pozdrawiam wszystkich
-
jak uwazacie robi postepy co nie????
robi ogromne postepy !!:) pogratulować :)
a co do garnituru - jezeli ten co ma jest dobry, nie wyglada na stary to czemu kupowac nowy/ Mozna tylko dodatki dobrac i bedzie ok :) wszystko zalezy od tego czy konieczne chce mieć nowy garnitur czy nie :) jezeli często chodzi w garniturach to ślub jest dobrym pretekstem (:D:D) do kupna nowego gajerku :)
-
no nie nie, on o kupnie nowego nie mysli, bardzij stawia na wypozyczlnie, ten co ma jest nowy- raz noszony, mi sie bardzo podoba, jemu tez, ale wydaje mi sie ze on zaczyna dostrzegac jaki ten dzien jest wyjatkowy, nawet pod wzgledem ubioru, wiec tez chce wygladac wyjatkowo- co mnie bardzo cieszy.
-
No mój w czarnym garniturze nie pójdzie( bo ja tak chce i już- i musi sie posłuchać) znalazłam w Vistuli taki czekoladowy nabłyszczany w grubsze prążki- albo taka ciemna kawe z mlekiem! nie chce zadnych kolorowych kamizelek ani muszników - to nie w moim guscie najlewpiej zeby był bez kamizelki tylko jalas fajna koszulai krawat!
No ja to bym chciała zeby miał cosw odcieniach róóżu do czekolady tak fajnie to pasuje( i wcale jak dla mnie nie musi sie zgrywac z moja kiecką- chociaz niektóre Pary Młode tak robiai musze pryznać ,ze całkiem fajnie to wyglada)) Chociaz dla mojego lubego kolr rózowy to pedalski!
A co do pedalaskich tańców i kółeczek- mój to w ogóle powiedz,żeon z zadnymi starymi babami nie bedzie tańczył,kóleczkateż odpadaja! najlepiejk to same wolne i tylko ze mną!
Likus ten bordowy wyglada całkiem całkiem ciekawie jak dla mnie, fajne zestawienie kolorystyczne!
-
yyy tematu tanczenia w kłeczkach itp jeszcze nie przerabialiśmy, na razie wole sie nie przerazac. mam tylko nadzieje ze w trakcie slubu i wesela michal nie zrobi niczego glupiutkiego i nagle nie rozgrymasi sie niczym male dziecko.
słabo mi dzis idzie pisanie, do tego jest tak potwornie szaro i pada caly dzien. ech.. muse sie jakos zebrac. pozdrowka i do potem :D
-
mi sie wydaje, ze M jakos nie bedzie miał problemu z tańczeniem w kułeczko, kaczuch, ciuchci itp zabaw weselnych :D on raczej rozrywkowy, psikusowy facet wiec o to sie nei martwie :d ja raczej też nie mam nic przeciwko temu, fajnie sie ta jedna noc powygłupiać :mrgreen:
-
właśnie ze wzgledu na kolor kamizelki zwróciłam na ten garnitur uwagę
hehe BORDO musi byc :) czemu tak stawiasz twardo na ten kolor :?: ;)
a powiedzcie mi czy kolor kamizelki powinien pasować do młodej?
ale na pewno lekko zwisajaca, z różowym, bordowym i
tak chociaz bordowe zielsko :) i wszystko bedzie cacy :)
dlugi weekend
ahhh.. dlugi angielski weekend ;) przez niego tyle postow musialam sie naczytac ze masakra... w tyle bylam
-
Laseczki ide jutro do fotografa sie umówic na podpisanie umowy! dopytam sie o szczególy przynajmniej! a przejde sie po salonach w miescie obok i może uda mi sie cos przymierzyć! Potem napisze co udało mi sie stwierdzić!
A ja juz mojego lubego naucze tańczyc ( jak sie sama naucze haha) i bedzie musiał uczestniczyćwe wszystkich weselnych zabawach! Chociaż on stwierdził,ze najchetniej o 24 to poszedłby już do domu ehhhh
-
Anutek - moż eliczy na szaloną noc poslubną :)
Ja dopiero teraz mam chwile, maiąłm starszny zmaot w prayc..jakis koszmar...
Mam przygotowana umowe z dj :) w czwartek ejstemy umówieni :) Potem lokal...w sobote.. Reszta zostaje do rpzyszłego roku..tera znie mam głowy. Suknei zaczne szukac chyba dopiero na wisone...
Za chwiel ide na fitness :) potem do kina :) Stwierdziłąm ze bycze sie jescze do konca weekedn, a potem codziennei po rpacy pare godzinek siedzenia nad dr...nie ma że boli!!
Rozumie was zból....psiania mgr..:)
3majcie sie for now :)
-
ech.... a ja...zamiast pisac buszuje po tematach na forum :) niom trudno. w sumie tak sie ciesze ze tu trafilam. tu jest tyle watkow, rzeczy nad ktorymi jeszcze nie zdazylam sie zastanowic a pewni niebawem bede musiala np. takie wierszyki na zaproszenia, albo inne mozliwosci wybrniecia z jakiejs sytuacji ech SUPER!! na wiele pytan znalazlam odpowiedź, o wielu rzeczach sie dowiedzialam.
to widze róznice w swoim postrzeganiu. kiedyś każda suknia którą widziałam na kasecie wideo u kogoś byla dla mnie piekna, teraz zaczynam wyrabiac sobie jakas wlasna wizje tego stroju, mysle nad fryzurka, makijazem, dodatkami itp. ciesze sie ze tyle tu można znaleźć niezbednych informacji i podzielić się z wami własnymi doświadczeniami!!!!
:i_love_you:
-
Rany pamietam jak ja jeszcze kilka miesiecy temu zastanawialam si enad gangiem, siknia a dzis ... za 18 dni stane na slubnym kobiercu. Zobaczycie jak ten czas leci.
-
Atlantis i jak sie czujesz?? jak odczucia, przeczucia itp? hmm nie byłam jeszcze na twoim odliczanku..hmm piszesz jakąś seteczke???
-
Ano pisze pisze https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3197&start=0 Zapraszam serdecznie :) .Stres duzy ale i wielka frajda. Kupujemy ostatnie drobnostki, w czwartek odbieram suknie ... wszystko dopinane na ostatni guzik.
-
No jesli chodzi o garniak to Moj najchetniej by poszedl na targ i by sobie kupil bo twierdzi ze i tak go raz zalozy (nie nawidzi garniturow i koszul, aczkolwiek do tych drugich powoli go przekonuje i ma juz AZ 3 hehehe) :glupek: :Olaboga:
Aniusiaaa, mój ma to samo;) Powiedział, że równie dobrze może iść w garniaku ze studniówki (on już 5 lat ma :?) , bo szkoda kasy wydawać, jak on w tym i tak nie będzie potem za wiele chodził. No ale to mam nadzieję tylko kwestia droczenia się ze mną.
Zresztą zastanawiamy się nad mundurem do ślubu kościelnego, bo misiek jest żołnierzem. Co sądzicie o takim mundurze galowym?? :wink: I tak by się potem musiał przebrać w gajerek do wesela, więc wydatek i tak będzie, ale ja lubię inaczej i myślę, że ten pomysł z mundurem jest całkiem fajny. Co sądzicie dziewczyny??
-
Zresztą zastanawiamy się nad mundurem do ślubu kościelnego, bo misiek jest żołnierzem.
Ja bym sie nie zastanawiała. Strasznie podobaja mi si efaceci w mundurach. Widzialam pare zdjec slubnych gdzie pan mlody byl w galowym - super to wyglada.
-
Ja bym sie nie zastanawiała. Strasznie podobaja mi si efaceci w mundurach. Widzialam pare zdjec slubnych gdzie pan mlody byl w galowym - super to wyglada.
No właśnie na taką odpowiedź liczyłam. Dzięki Antalis. Zazdroszczę Ci, że to już tak blisko.
-
Zazdroszczę Ci, że to już tak blisko.
Oj ani sie obejrzysz a sama bedziesz przedzdien slubu. Ja czasami chcialabym zatrzymac ten licznik ... :)
-
Zresztą zastanawiamy się nad mundurem do ślubu kościelnego
Jak to mówią: za mundurem panny sznurem ;)
Myśle, że bardzo fajny pomysł, jejcia jak mi sie podobaja faceci w mundurach :D
Dziewczyny a mam pytanie, robicie poprawiny? co myslicie o tym? Ja sie dowiedziałam, ze na poprawiny u siebie płace dodatkowo 40 zł, podaja jedzenie z soboty, to co zostaje. Płaci sie od ilości osób ile zadeklarowalismy na sobote? czy w niedziele zliczaja osoby ktore przyszły na poprawiny i tylko od nich sie płaci? Bo w sumie mi srednio sie chce poprawin :(
-
Mi Pani powiedziala ze za poprawiny płaci sie 18 zl za osobe i podaja to co zostalo i robia to czego nie bylo(do jedzenia)
-
Na wszystkich poprawinach jakich byłam, srednio tanczyły tylko od 4-6 osób, reszta siedziałą, piła i jadła. A generalnie poprawiny konczyły sie ok godz 19, nie wiem czy jest sens... Ale moj Robert troche upiera sie przy poprawinach, a to znowu kiecke trzeba bedzie sobie szukac na poprawiny i znowu kasa
-
No włąsnie 40 a 18 jest kurcze różnica :(
-
No to fakt poprawiny to dodatkowe pieniazki i wydatki.
-
cafe a gdzie taka cene sobie zażyczyli?
-
no w Ratuszowej i nie jestem tym pomysłem zachwycona
tzn pani powiedziała, ze ok 40 zł, ale nie wqiem od czego to zalezy czy zapłace 30 czy 45 zł
No i jakbym, sie uparła na orkiestre na poprawiny to dodatkwo 500 zł ale z orkiestru to na bank zrezygnujemy jesli beda poprawiny
-
Nie dziwie Ci sie ze nie jestes zachwycona.NO na poprawinach to zawsze mozna jakies cd wykąbinowac.
-
ale z orkiestru to na bank zrezygnujemy jesli beda poprawiny
My na poprawinach mielismy jakas muzyke z płyt . W sumie nikt sie nierwał to tanca , ten dzien to byl raczej po to aby popic i pogadac , jak juz sie rodzina spotkała .
-
Zresztą zastanawiamy się nad mundurem do ślubu kościelnego, bo misiek jest żołnierzem.
Ja bym sie nie zastanawiała. Strasznie podobaja mi si efaceci w mundurach. Widzialam pare zdjec slubnych gdzie pan mlody byl w galowym - super to wyglada.
Ja również bym się niezastanawiała.Fajnie to wygląda :wink:
-
Tak sobie uzmysłowiłam, ze jak sie płaci ok 17 000 zł na wesele, to mozna chyba jeszcze 2 000 wykombinować i zrobic poprawiny, zeby juz na luzie pogadac z rodzinka, znajomymi tym bardziej ze ok 25 osób z 60 bedzie przyjeznych (nie z daleka bo zaledwie ze Szczecina ;).
A z drugiej strony te 2 000 zł mozna przeznaczyc na podróż poślubna :mrgreen:
-
A z drugiej strony te 2 000 zł mozna przeznaczyc na podróż poślubna
No tez wlasnie!!!
-
cafe napisał/a:
A z drugiej strony te 2 000 zł mozna przeznaczyc na podróż poślubna
Można tez na podróż przznaczyc pieniądze z wesela :D
-
ejjj a czemu ja nie dostaje powiadomiem o odpowiedzi????? :evil: :evil: :evil: nieładnie!!!
my robimy poprawiny, w sumie to kosztuje u nas 20 zloty od osoby i jest tak ze jest reszta z soboty + dodatkowo nowe dania.
u nas o poprawinach zadecydowali rodzice, uparli sie ze musza byc. takze beda :) może faktycznie to dobry pomysł by poogadac z rodzinka i jeszcze troszke uszczknąc z tego wyjatkowego weekendu w zyciu.
:P
-
U nas miało w sumie nie być poprawin, ale chyba w końcu zdecydujemy się na grilla w tym lokalu, w którym będzie wesele (od soboty jest już nasz :lol: - przynajmniej 18-08-2007 ). Chcieliśmy na początku robić tego grilla u rodziców miśka w ogrodzie, ale jak sobie pomyślałam ile zachodu będzie z przenoszeniem tego całego żarcia i wogóle - przecież nie będziemy mieli na to siły. Więc chyba się skończy na tym grillu w lokalu... Mają tam takie fajne miejsce, specjalnie wymurowane na takie okazje. Można to zrobić nawet w czasie wesela;)
-
Laseczki ale ze mnie ranny ptaszek co? no niestety podążam na badanie :cry: A potem jestem umówiona z koleżanką na ogladanie kiecek i moze cos przymierze co myslicie?
My nie robimy poprawin po 1. ze wzgledu na koszty a po 2. bo rodzina narzeczonego cała przyjezdna bo to 70 km i dla chcacych mamy nocleg a dla innych autobus! I na drugi dzień znowu bysmy musieli wynajmowac i ich dowozić! zrobimy takie mini poprawiny albo u mnie w domu dla najblizszej rodziny albo grilla u mnie na działce( mam taka rekreacyjną) A u narzeczonego zrobimy za tydzień ( on ma dom takze nie ma problemu) dla znajomych i sasiadów i najbl. rodzinki!
Posyłam też wam troche new zdjec mojej sali!
(http://img207.imageshack.us/img207/9738/domkiotoczfg9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img178.imageshack.us/img178/6160/stoytj9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img237.imageshack.us/img237/2235/parkiet2mz3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/8499/parkietxh5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img237.imageshack.us/img237/5944/ustawieniegp5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img237.imageshack.us/img237/367/taraslz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/7940/wejscie2wp4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/3623/wodaobokaa6.jpg) (http://imageshack.us)
KŁAPI a Ty sie nawet nie zastanawiaj tylko bierz ten mundur! SUOER to Wyglada Wiem Bo juz widziałam! Mój luby tez mógłby wystąpić w galowym mundurze ale górniczym ( masakra z ta urocza czapką z piórkami)- chyba bym padła!
-
Ja tez odrazu jak wchodze do biura i jesli czas i mozliwosci mi na to pozwalaja to włączam odrazu to forum :). Siedze sobie sama w pokoju ( na stażu) i troszke mi sie nudzi. Głowa mnie boli i sie nie wyspałam bo Moj Sebek ma druga zmiane w pracy i jest o 24 w domku zanim zje sie wykąpie pogadamy chwile to ja o 5:30 musze wstac.
I tak sie zastanawiam i mysle sobie ze bym chciala zeby był juz grudzien 2006 poniewaz te 3 miesiace są najgorszymi jesli chodzi o pogode itd..itp..I ze chcialabym miec pewne sprawy juz za soba.I sama bym chciała sie zająć przygotowaniami do Swojego Dnia- ale jak narazie nie moge.Jestem strasznie niecierpliwa i nienawidze na cos czekać. Jakos mam taki nastroj.
-
A ja dziś mam kiepski nastrój.. nie wiem co robić :oops:
mielismy podpisywac te wsyztskei umowy, a teraz to zgłupielismy..tzn. okaząło się :cry: że tato mojego pana jest dosc powaznie chory i we wrześniu czeka go cięzka operacja..wszytsko wyszło nagle..i teraz jesteśmy w kropce - bo jakoś chyba nie pasuje planowac wesela itd. w takiej sytaucji, chyba nalezy poczekać..ale wiecie jak jest..potem jak będzie wszytsko ok (ja w to wierze i nie poddaje sie pesymistycznym myślą)może być cięzko z lokalem itd... NIE WIEM co robić!! dziś mamy powaznie pogadac i sie na d tym zastanowić... :( Poradzicie coś... :roll:
-
właśnie ze wzgledu na kolor kamizelki zwróciłam na ten garnitur uwagę
hehe BORDO musi byc :) czemu tak stawiasz twardo na ten kolor :?: ;)
a powiedzcie mi czy kolor kamizelki powinien pasować do młodej?
ale na pewno lekko zwisajaca, z różowym, bordowym i
tak chociaz bordowe zielsko :) i wszystko bedzie cacy :)
bo mi się bordowy, taki błyszczący BARDZO podoba :):):) widze w swoich wizjach Nas w swoich strojach i aż mi sie przyjemnie na duszy robi :):)
bordowe zielsko?? nie, nie zielone :D:D
zrobiłam to położyłam brązową farbe na blond włosy :)
efekt?? pokryte wsztstkie blond włosy, żadnych plam itp :jupi: jest jeden minus...to nie jest jasny brąz ale taki mniej wiecej jak mleczna czekolada... fajny kolor, cos innego na głowie :):):) jestem zadowolona ale zanim sie przyzyczaje do tego koloru troszke potrwa :D
Aniutek83 fajna sala :) kilmatyczna...bardzo mi sie podoba :)
my robimy poprawiny, w sumie to kosztuje u nas 20 zloty od osoby i jest tak ze jest reszta z soboty + dodatkowo nowe dania.
to coś jak u nas:) My sobie nie wyobrażamy wesela bez poprawin, chociaż to dodatkowy koszt..okupimy to tym, ze M po ślubie wczesniej wypłynie ..ale bedzie na nasze pierwsze świeta jako Państwo R. :)
to znowu kiecke trzeba bedzie sobie szukac na poprawiny i znowu kasa
faktycznie, dla nas kobitek to dodatkowy koszt... ale ja tam na poprawiny stawiam na garnitur atłasowy+szpilki sandałki+jakis fajny topik w kolorze sandałków (srebrny lub złoty) a młody na jasny garnitur, który i tak zamierza sobie kupić bo nie ma wiec koszty naszych strojów na poprawiny będa ogólnymi, kipimy cos co i tak chcemy kupic wiec bedzie mozna w tym chodzić na codzień tudzież do pracy :)
Strasznie podobaja mi si efaceci w mundurach
mi też :mdleje: M chciał być na slubie w mindurze oficerskim (ja też bym chciała) ale nie wyjdzie to bo niestety nie bedzie na ślubie osób, które tez miały byc w mundurach a On sam w mundurze nie wyskoczy jak filip z konopiii z czym sie zgadzam.
-
Vall To juz jest wasa decyzja co do tego czy przekładac czy nie przekładac! Przedyskutujcie to powaznie z rodzina, rozwazcie wszystkie za i przeciw! tak naprawde kazda z nas nie wie co sie u niej wydarzy w trakcie tych przygotowań! Ja tez na razie mam umowe tylko z sala, reszta może poczekać! Wy moze tez tylko sale zaklepcie zeby to było pewne! A czy ta operacja bardzo zagraza jego zyciu? A rozchmurz sie BĘDZIE DOBRZE! :D Ja trzymam kciuki bo musi byc dobrze i Wy tez musicie w To wierzyć!
Lilkuś ten wasz zestaw kolorystyczny fajowy! bedzie pasować! Bo jak obie wiemy to obie lubimy wyraziste kolorki!
I super ,ze farba ładnie wyszłabyleby tertaz sie równiutko zmywało!
-
byleby tertaz sie równiutko zmywało!
już trzymam za to kciuki :)
obie lubimy wyraziste kolorki!
o tak, tak wyraziste kolorki to jest to :):):)
Vall - porozmawiajcie z rodziną i dobrze sie zastanówcie. Planowanie wesela to jeszcze nie wesele, ale zdaje sobie sprawę, ze w takiej sytucji ciężko sie cieszyc weselem, przygotowaniami, klolejną podpisaną umową.. ciezko mi Ci doradzic ale trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
-
Vall - ja równiez trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze, ale tak to jest wlasnie w zyciu ze nie wiesz co przyniesie nowy dzien.
-
A ja dziś mam kiepski nastrój.. nie wiem co robić
Planowanie wesela to jeszcze nie wesele
Pierwsze rodzinna rozmowa... a potem jezeli masz juz upatrzony wymarzony lokal... zaklep go sobie :mrgreen: na wrzesien ogolnie ciezko sale znalezc... a przeciez mozesz ewentualnie potem przesunac termin czy cos takiego :mrgreen:
Don't worry! 8)
-
dzieki dziewczyny na wsparcie :serce: wiem, że to musi byc nasza decyzja po kosultacjach z rodziną..dzios obgadmay wsyztsko..dam wam znać!!
jkescz eraz wielkie dzięki!! :oops:
-
Vall NIE MA ZA CO! WAL DO NAS JAK W DYM!
Ja powoli lece do tego fotografa i looknąc te kiecunie! dam znac po powrocie! Moze mi sie coś uda zmierzyć!!!!! :D
-
Poradzicie coś..
Ja mysle ze powinniscie zarezerwowac wszystko, przeciez tato nie umiera (nawet tak nie mozna myslec) i na pewno by chcial zeby te wesele sie odbylo :)
zrobiłam to położyłam brązową farbe na blond włosy
No Pani Odwazna, dobrze ze "operacja farbowanie"powiodla sie i kolorek sie udal :mrgreen:
Aniutek83, bardzo ladna jest ta sala, jedyna uwaga to te krzeselka bo bylam kiedys na przyjeciu (nie weselnym wprawdzie) w restauracji gdzie byly takie krzesla i strasznie niewygodnie sie z nich je (znaczy siedzisz tak jakos dziwnie i musisz sie mocno nachylac)...ale moze dzieki temu wiekszosc gosci bedzie tanczyc bo beda miec niewygodne siedzenia hehe :hopsa:
Strasznie podobaja mi si efaceci w mundurach
Mnie tez sie podobaja hehehe :mrgreen:
-
Jeszcze zapomnialam o najwazniejszej sprawie, ktora chcialam poruszyc, a mianowicie wczoraj Moj Grzes przyznal sie do tego, ze jego mamusia :evil: (zawsze przeciez byla calkiem mila) zaczyna sie wtracac do naszego wesela wrrrrrrrr a ja tego bardzo nie lubie.
Jeszcze byloby zrozumiale gdyby za cos placila ale nie daje zadnych pieniazkow a robi problemy: za pierwszym razem zaczela sie ciepac o liste gosci i poszlismy jej na kompromis, ale teraz juz mnie wkurzyla na maxa :evil: bo zarzyczyla sobie poprawin...wprawdzie w domu..taki jakis obiad i cos ale ja nie chce poprawin i juz.Koniec i kropka. Nie wiem po co ona chce to robic...oczywiscie mowi ze pokryje wszystkie koszty ale jak ja nie chce to co mam zrobic. Poza tym jest jeszcze taki aspekt ze moja rodzinka (kilka osob) ma u mnie zostac na noc i nie wiem czy ona ma ich zamiar zaprosic ( bo przeciez Ja nie przyjade do niej na jakis obiad skoro w moim domku sa moi goscie).Masakra!!!
Jest jeszcze jeden problem, podobno w rodzinie Grzesia jest tradycja ze gosci dowozi sie z domow do kosciola (moim zdaniem durna tradycja bo u nas na wesele zawsze sami dojezdzamy, nikt nas nigdy nie wozil), rozumiem odwozic ale nie przywozic...ale jestem zla :evil: :evil: :evil:
Sorki ze sie rozpisalam ale musialam to z siebie wyrzuc :)
-
Vall Wydaje mi się, że ja na Twoim miejscu bym podpisała umowe z sala, bo sala w sumie najważniejsza. Reszte można odłożyć. Pozatym musicioe zachowywać sie "normalnie" tzn może bez całego tego podniecenia sukienką, garniturem czy obrączkami ale wydaje mi się, że warto mowić przy Tacie Twojego przyszłego o ślubie, że ma się zjawić obowiązkowo, że nie przyjmujecie do wiadomości, że coś może wyjsc nie tak. Nie możecie nagle zamilknąć i chodzic jak smutaski. Mowisz, że to bardzo poważna operacja, tym bardziej musicie dać do zrozumienia , że czekacie na niego, że wszystko bedzie ok, żeby sie nie martwił :glaszcze:
Bede trzymać kciuki :!: :!: :!:
-
anusiaaa my jak zaczelismy rozmawiac tylko troszke o ślubie to Mojego Sebastiana mama tez mowila ze najlepiej to małe przyjecie tylko dla rodziny bo to duze koszta a gdy Sebastian powiedzial Jej ze Mój Tata moze pokryc częśc kosztow to ona na to ze to nie mozliwe bo teraz to sie placi tyle ze szkoda gadac.
-
A wiecie? to dziwne, bo ja jeszcze m-c temu baaaardzo sie przejmowałam, że mojego Roberta mama nic sie nie interesuje weselem, nie pyta sie gdzie sala, jaki kosciół, jacy gośćie, NIC, jaby to ją zupełnie nie interesowało. Ale teraz sobie myśle, żę dobrze, że nie narzuca swojej woli czy poprawiny mają byc czy nie. :) Ale domysłam sie, że cieżko jest sie sprzeciwić rodzicom swojego przyszłego, bo jakos tak głupio, może nie wypada. Ale napewno wypada rozmowa, może cos w formie żartu, dać do zrozumienia, że chcecie po swojemu wszystko :) A najlepiej by to zrobił sam wasz przyszły, jego jeszcze rodzona matka posłucha, nie wiem co by pomyslała jego mama jakby od Was dziewczyny to usłyszała :) Zawsze to teściowa, nie nakrzekajac na teściowe ;)
-
wreszcie przedarłam sie przez wszystkie posty z dwóch tygodni...
Lilkuś salę masz śliczną..
Aniutek, co do alpina..jeśli kręcili się tam ludzie, to widocznie para młoda na to przyzwoliła..my cały hotel mam tylko dla nas, więc nikt nie będzie się kręcił po hotelu..a na zewnatrz mi ludzie jakoś nie przeszkadzają..
a tak swoją drogą często w hotelach jest tak, że sa jeszcze inni goście..u mojej szwagierki tak było, bo hotel był spory i ich goście zajomowali zaledwie połowę hotelu..wszystko było w porządku, tylko ze na drugi dzien goście jedli śniadanie z produktów weselnych..dyrektor hotelu powiedział, że taki zwyczaj, że się częstuje gości..troche nie fair..ale ogólnie wyszło wspaniale..
-
Dlatego my stwierdzilismy cafe , ze jesli bedziemy planowac wesele to po swojemu nic nikomu nie mowiac co i jak. Poprostu dostana zaproszenia i juz. Chociaz wiem ze pewnie Moj Sebastian rozmawia o tym z mama bo spotyka sie z nią na kawie zanim pojedzie na 2 zmiane ( bo jego mama pracuje w przedszkolu obok nas).
-
Ale domysłam sie, że cieżko jest sie sprzeciwić rodzicom swojego przyszłego, bo jakos tak głupio, może nie wypada
Wiesz ja jestem bardzo bezposrednia i wcale nie boje sie powiedziec przyszlej tesciowej prawdy w oczy...ale Moj Grzes mnie hamuje bo wie ze niestey :( bedziemy musieli z nia mieszkac przez pierwszy rok (potem na szczescie bedziemy miec wlasne mieszkanko) i nie warto juz teraz sie sprzeczac bo potem jak juz bedziemy z nia to moze byc jeszcze gorzej.
Ale jak mi jeszcze raz cisnienie podniesie to ja jej pokarze :klnie: :diabel_3: :ckm:
-
A to szkoda własnie, że musicie sie tak chować, bo w sumie wesele to radość, dzielenie się tą radoscią z innymi a tu jesteście zmuszeni nic nikomu nie mowic. Szkoda, że ci rodzice zmuszaja nas do takich własnie zachowań...
-
Zobaczymy jak to bedzie bo jak narazie stoje w miejscu czego nienawidze. :(
-
O matko Anisiaaa Ja tylko dałam Ci rade aby to twoj przyszły powiedział co mysli na ten temat. Ja wiem, ze my kobietki jestesmy bardzo odważne i lubimy mowic prawde prosto w oczy, to dobrze, ale chciałam cie ustrzec przed faktem, że tesciowa jest gotowa pozniej tylko na Ciebie psioczyc i wymyslac, dla tego mowie, że może lepiej jakby to jej syn powiedział prosto w oczy :)
-
Dziewczyny, moja mama zawsze mi powtarzała (jak byłam taka wojownicza): "pokorne ciele dwie matki ssie". Ciezko mi bylo to przyjąć jako motto życia, bo nie lubie być uległa i naskakiwac w tym przypadku tesciowej, ale cos w tym powiedzeniu z prawdy jest :)
-
dla tego mowie, że może lepiej jakby to jej syn powiedział prosto w oczy
No i tu jest wlasnie problem bo on nalezy do tych co klotnia i zwracanie uwagi jest na ostatnim miejscu i nie chce za zadne skarby z matka dyskutowac bo wie ze moze to miec wplyw na nasze mieszkanie tam :(
-
MAm dla Was takie małe zdjątka na poprawe humorku, i na wszelkie smutaski :)
(http://img138.imageshack.us/img138/2135/zd007vr3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img84.imageshack.us/img84/5110/zd010lh3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sorki ze sie rozpisalam ale musialam to z siebie wyrzuc
nie ma za co :) jesteśmy od tego by wysłuchać (wyczytać) i uspokoić, doradzić...
Nie dziwie Ci sie, ze sie wkurzyłaś na maxa! sama bym sie wkurzyła gdyby mi niedorzuucajaca sie do wesela przyszła teściowa zaczęła marudzic :twisted: co do tych poprawin to poważnie z nią porozmawiaj, byście sie przypadkiem nie pożarły o jedną imprezę...
Dziewczyny, moja mama zawsze mi powtarzała (jak byłam taka wojownicza): "pokorne ciele dwie matki ssie". Ciezko mi bylo to przyjąć jako motto życia, bo nie lubie być uległa i naskakiwac w tym przypadku tesciowej, ale cos w tym powiedzeniu z prawdy jest
tak cos w tym powiedzeniu jest... czasem warto sie przymknąć, powiedzieć o słowo za mało niz za dużo...
-
MAm dla Was takie małe zdjątka na poprawe humorku, i na wszelkie smutaski
Dzieki dzieki...od razu mi lepiej :skacza:
-
wiecie co a u mnie jakos dziwnie nikt sie nie wtraca, ale jak znam moja mamuske kochana, to jak pojade na swieta to dopiero bedzie...wszystko bedzie musiala wiedziec, doradzic, troche sie porzadzic, a moj tato "bedzie dawal tylko dobre rady", ale wcale mnie to nie martwi, ja bede miala jak ja chce i tyle
natomiast o rodzine Irka sie nie martiwe, oni sie tylko spytaja co i jak, i przypuszczam, ze na tym poprzestana
wiec widze, ze nie jestem w takiej najgorszej sytuacji :)
jednak dziewczyny, ktore maja owe "klopociki" badzcie cierpliwe, przeciez i tak zrobicie po swojemu i tak, tesciowe jak to tesciowe- musza pogadac... :wink:
-
noo laseczki wróciłam ustaliłam wstepnie u fotografa ze płace za wszystko reportaż+ studio+plener 1450 ( z tym ze w studiu bedzie ttlko 5 ujęć) I zrobiłam sobie mała wycieczkez kolezanka po salonach slubnych i wiecie co??? wstepnie staneło na kolorze ecru jak przymierzyłam do buxki było chyba ładniej , i tu uwaga jednoczęsciowej , z szelka na szyi i raczej bez zadnego koła na dole!
Ale to jeszcze musze z mama iśc to mi podoradza!
A mojaprzyszła tesciowa nic sie nie wtrąca , jak tam jestem to słowem nie wspomina o weselu , moze dlatego ze płacimy kazdfy za swoich gości! ja z mama częsciej rozmawiam o weselu , za to mama Wojtka z nim w ogóle nie gada!
Gosiu ( oosta) no moze zezwolili , tylko ja nawet nie mówiłam o tych ludziach jedzacych lody czy cos bo niewiele przeszkadzali tylko bez sensu sie mioeszała ta muzyka! A poza tym śliczniee tam masz i hotel sliczny i plac przed hotelem tez i w środku też!I w ogóle WSZYSTKO SLICZNEE!
-
Aniutek i gdzie byłas w tym salonie??? jakie są u nas dostępne rozmiary? i czy panie pomagały ci w wyborze czy raczej sama buszowałaś międzye manekinami?? ja kojarze salon ślubny w centrum DG, jeden niedaleko kina, jeden przystanek przed centrum w takim większym budynku. hmm i to tyle chyba... na razie nie byłam nigdzie, boje się że sie przybije faktem że rozmiaru na mnie nie bedzie. nie wiem czy mają 42. ostatnio chyba ktos pisal ze rozmiery sa 34 do maksymalnie 36...a to duuuzo za malo :).
a jak sie czulas wchodzac do takiego salonu. mi sie te miejsca kojarza z takimi zakazanymi do tej pory, jakoś zawsze jest to przywilej dla przyszlych panien młodych że tam zaglądają...jeje to musi być super uczucie...a może to ja za dużo przeżywam
p.s. jakoś od rana nie dostawałam powiadomień o tym ze piszecie :evil: , miałam zajrzeć i napisac ze forum jakos dziś uśpione a tu 1,5 strony przybyło <szok>
-
ostatnio chyba ktos pisal ze rozmiery sa 34 do maksymalnie 36...a to duuuzo za malo
oj chyba do 44 ;) jestem pewna ze w salonach nie ma tylko tak malych rozmiarowek, al faktem jest ze najwiecej do przymierzania jest sukien o rozmiarze 38 +/-
:mrgreen:
-
hmmm bede musiała pozaglądać. może jak zacznie sie szkoła to po drodze będzie czas by coś pooglądać, zapytam czy mają katalogi i może już w październiku bede mogla coś mierzyć jak schudne. na razie kolejny kilogramek w dół :waga: ale to ciagle za mało... jeszcze troche nie bede narzekac...hihih oby :)
-
;) no ja naszczescie mam to 38 na czasem 40 :mrgreen:
i kiecek bede szukac rowniez w pazdzierniku :mrgreen:
pozdro 8)
-
al faktem jest ze najwiecej do przymierzania jest sukien o rozmiarze 38 +/-
ufff to sie lapie :)
-
Ewelina ja byłam w Bedzinie bo tam byłam u fotografa także sie przeszłam! Byłam w Classie( ale o wiele wieksza jest w Dabrowie) i w Sposabelli ( tez sa 2 w Dg) i Panie były miłe , kazały przyjsc i przymierzyc! w Przyszłym tyg jade z mama do Dg i sie nastawiam na przymierzanie! Moze beda jakies foty chcecie????
A panie były miłe 2 miały podobne do mnie zdanie,ze proste i skromne sa najładniejsze!I w sumie mi doradzały jednoczęsciowa, ecru i z dekoltem! Jedna Pani usilnie mnie chciała przekonać do koła ( ja myśle ,ze w tym mi bedzie smiesznie- z rqacji tego ze kurdupel ze mnie) No i bedzie długi welon i chyba mały trenik!niestety nie daja katalogów mozna je tylko zobaczyc tam w salonach! Noo rozmiarówka były głównie 34 i 36 moze pare 38 i ze 2 40! W zyciu mi biust nie wejdzie w 36! Jakoś to bedzie... chyba!!! A czułam sie normalnie smiac mi sie z niektórych sukienek chciało ...
-
Aniutek ty sie jeszcze pytasz czy foty chcemy?? jasne że CHCEMY!!!!!!!!!!! dobra fotka nie jest zła i jak to sie mówi od przybytku fotek głowa nie boli, no i jeszcze dzień bez fotki dniem straconym także nie pytaj tylko wklejaj co tam masz :) chętnie pooglądamy.
no właśnie tak myslalam że tak to będzie z rozmiarami. no nic, bede musiala jeszcze poczekać, ajk wróce do sibie to bede miała rozmiarek 38/40 i wtedy pewnie coś sie znajdzie.
a co do zmieszczenia biustu w sukienusie to sadze że jak wybierzesz fason to z pewnością cie pomierza i zamówią uszytą specjalnie na twoją miarę. w końcu rzadko sie zdarza że suknia jest idealnie dopasowana do sylwetki, a jak nawet sie tak uda to na długość jeszcze trzeba dobrać, także o nic sie nie martw i wyruszaj na podbój salonów. zazdroszcze że już możesz :)
buziaki!
-
Hej - no i ustalilismy ze wstrzymujemy sie narazie z podpisywaniem umów... jedzimey w ten weekedn do rodziców i wybadamy cała sprawe i wtedy podejmiemy decyzje. termin zostaje, pytanie tlyko czy slub i weslele będą wyglądały tak jak do tej pory chcelismy. może zmienić sie skala wydarzenia. mysle, że duzo wyjasnie sie po tym weekendzie..mniej więcej będziemy wiedziec na czym stoimy!! Ale najwązniejsze że nie zmieniamy daty - nawet jeśli przyjdzie nam zminic m-sce wesela.
3majcie sie, odezwe sie pozniej - teraz lece na spotkanko z szefostwem :)
Buziaki :id_juz:
-
Vall no to super , ale na pewno sie wszystko ułoży ja cały weekend bede trzymać kciuki! I to barzo mocno! Bo musi być dobrze! :D :D :D
Ewelina ach ja tak na razie tylko sie porozgladam mniej wiecej w fasonach i chce zobaczyć w czym mi będzie dobrze ( chociaż wydaje mi sie ,ze w niczym) :cry: A tak na powaznie to zaczne sie zastanawiać styczeń- luty! I wtedy zadecyduje! Moze do tego czasu schudne bo raczerj musze i sie postaram! w końcu każda z nas musi wygladać w Dniu Ślubu jak najpiękniej!i chyba każda tego chce!
-
w końcu każda z nas musi wygladać w Dniu Ślubu jak najpiękniej!i chyba każda tego chce!
oczywiscei, ze kada chce!!!!!
rozumiem was dzieczyny, które chcą schudnać do ślubu a nawet do czasu przymierzania sukni... jednak chyba 2 czy 3 kilkgoramy do przymierzania sukni nic nie dadza? 9tak mi sie wydaje, bo moje skoki wagi niewiele zmieniaja przy kupnie ciuchów, a już tym bardziej by nie zmienił przy przymierzaniu sukni :) ja sie suknią zajme w styczniu ale teraz zaczynam szukać bucików :) w weekend bede w Gdyni i moze tam cos znajde?? trzymajcie kciuki bo u mnie kupno butów to katusze :roll: :roll:
Vall juz trzymam kciuki by rozmowa wypadła pomyslnie znaczy sie na wasza korzysć :) najważneijsze, ze daty nie zmieniacie a miejsce...no cóż trezba byc optymistą, moze akurat uda sie potem zarezerwowac ta sama sale??
-
Czesc dziewuchy :mrgreen: Myslalam ze nie bede miala snow zwiazanych ze slubem a tu dzis obudzilam sie przerazona...snilo mi sie ze moj luby kupil sam obraczki i nie pokazal mi ich az do dnia slubu...zbliza sie moment w kosciele gdy zaklada sie obraczki ja patrze a tu jakies dwa poczerniale, prawie jak sruby usmarowane smarem, pierscienie brrr :o . On zaklada mi ten pierscien, potem goscie go ogladaja a ja musze udawac jaki in piekny i jak mi sie podoba.Jak sie obudzilam zaraz na paluchy spojrzalam i na szczescie to tylko byl sen bo na miom paluszku jest tylko moj przesliczny zareczynowy piersioneczek :)
Jezuuu masakra a to jeszcze rok do slubu, co bedzie potem...chyba takie sny jak Ola kiedys opisywala to bedzie normalka. Juz sie boje :depresja: :buu: :Zab:
-
hmm jesli chodzi o tą różnice kilku kg u mnie to...niestety albo na szczęście u mnie to robi sporą różnice...szczególnie jesli chodzi o obwód w talii i w biuście. im niżej tym mniej, bo ja juz tak mam że chudne od góry, jak buźke mam już zbyt szczupłą to bioderka nadal są zbyt pełne. Ale taka już moja uroda i hhi moge być pewna że jestem córką swojej matki bo ona też takie tendencje miała. teraz z wiekiem się jej odwróciło...nózki ma jak pająk a za to brzuszek się uwydatnił.
w każdym bądź razie ja bede walczyła ile sie da i potem jak już będzie zdjęta miara musze uważać żeby nie przytyc lub za dużo nie schudnać. będzie ok. :)
Vall - trzymamy kciuki za Ciebie!!! będzie dobrze, jak wrócisz to napisz co tam u was.
hihi a jeszcze co do odchudzania to jak byłam zarezerwować sie u krawcowej i powiedziałamże na razie nich mnie nie mierzy bo ja jeszcze schudne, to się śmiała że nie miała tu jeszcze panny młodej która by sie do slubu nie odchudzała, także ... jestesmy normalne :) :) :)
-
Anusiu!! hihi na pewno jszcze coś sie zdarzy nam przyśnić do czasu slubu. Ważne że to tylko sny. Śni nam sie coś czasem bo o tym myślimy. hihi ja dla przykładu dziś miałam sen..jezu alez był dziwny.... no poprostu hihi urodziłam swojego królika :roll: i zaraz po tym on chciał ssać moje piersi i strasznie sie bałam że mnie ząbkami skaleczy. szybko zamawiałam laktator na allegro i takie tam. szok. pamietam nawet że moje mleko było słodkie i dlatego królik tak nie chciał sie ode mnie odessać- wiem sen totalnie tragiczny ale...wszystko za sprawą tego że wczoraj czytałam wątek Eli która jest w ciąży, o tym wszystkim co kupuje, co już ma a co mieć powinna i takie tam.
no ale to tylko sny :) ufff, całe szczęście :)
-
Aniutek83, koniecznie rób zdjęcia z przymierzania sukni..chętnie same podpatrzymy :)
anusiaaa, wcześnie te Twoje sny się zaczęły :) ciekawe czy z czasem będą się nasilać..oby nie..
-
anusiaaa to ty już masz sny związane ze ślubem?? kurde ja jeszcze nie mam moze ja jakaś nienormalna jestem albo co? A może u mnie sie to uwydatni później!
No u mnie to tez ze parekilo jest sporą róznica- tyolko jakos nigdy biust mi spaśc nie chce :x :cry: a tak bym chciała! Mi zawsze najbardziej idzie w biodra( tak samo jak mojejmamie obie mamy podobne figury i jestesmy kurdupleee) No ja tez zadnej miary brać nie będe zrezta za wcześnie na to! Ale wiecie co jak wczoraj byłam w salonie to przyszła laseczka brac miare juz na kwiecien.. i babka ja zapisywała w kalendarz i sporo juz było zamówien kwietniowych! Czy to nie za wcześnie??? hmmmm
A wiecie jak byłam u fotografa to Pani tam obsługujaca mówi do mnie ze studiuo to chyba chce 2 dni poo czy cos? ja jej na to , ze nie ( mam tylko 5 ujec) bo ja nie bede potem w tygodniu latała ubierała sie malowała i czesała! zreszta ja mam sale w malowniczym miejscu i duza czesc pleneru mozna by tam zrobic a reszte w na zamku w Będzinie jak będe jecjac do fotografa!
A LILKUŚ zapomniałabym wczoraj widz w salonie suknię o takim odcieniu jak Twój i przyznam szczerze bardzo fajnie to wyglądało potem pokazywałam mamie( do tej pory przeciwnej wszystkim kolorowym itp) w necie suknie ze wstawkami róóżwego i tez jej sie o dziwo podobało! Bardzo to fajnie wygląda!
-
anusiaaa, wcześnie te Twoje sny się zaczęły Smile ciekawe czy z czasem będą się nasilać..oby nie..
No mam wrazenie ze duzo za wczesnie i oby to byl pierwszy i ostatni...ja juz nie chce wiecej.
To juz byl wolala taki sen jak Ewelina miala z krolikiem bo usmialam sie znowu do lez hehehe (najlepszy byl laktator na allegro zakupiony hyhy) :mrgreen:
-
Aniutek - też zacznie ci sie śnić zobaczysz. jak będziesz wiecej o tym myslała, jak będziesz sie mocniej zastanwiała i może więcej przejmowała to sny same się pojawią. A na razie to moge ci pozazdrościć spokoju i własnie braku tych dziwacznych snów. ja dziś obudziałam sie o 3 i nie mogłam soać, mysli krążyły między tematyką ślubną, sukniową, potem czy damy rade sie utrzymac i jak to bedzie mieszkać z teściami, czy znajde prace no i potem troche wspominałam wątek Eli i myślałam ile te wszystkie akcesoria kosztuja...zasnęłam chyba po 1,5 godziny a nastepstwem był własnie ten sen o króliku. może dlatego o nim bo troszke sie zastanawiam jak mu tam u narzeczonego sie mieszka. ostatnio mu go na troszke "odstapiam" bo za bardzo sie do mnie przyzwyczaił, ciagle lezał mi koło nóg jak piesek i był coraz bardziej natretny. troche postapiłam jak wyrodna matka i może dlatego czasme myśle o tym czy M. nie zapomina mu dać jeść, czy mu sprza ta, czy króliś jest na pewno zdrowy itp.
ech a jeszcze co do sukni z różowym akcentem to tez kiedyś taka widziałam, bardzo ładna, taki delikatny ten róż.
wczoraj widziałam watek ze ślubu i dziewczyna miała cała niebieską suknie. też ładnie wygladała. grunt to dopasować dla siebie coś odpowieniego.
-
laseczki zobrazuje wAm mniej wiecej na jaka kiecke jestem zdecydowana Tylko nie wiem czy chciałbyscie to ogladac?????
(http://img393.imageshack.us/img393/9256/515sq0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img438.imageshack.us/img438/7481/517az0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img438.imageshack.us/img438/3749/518by2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img438.imageshack.us/img438/8981/520pv4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img439.imageshack.us/img439/952/532vo8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img166.imageshack.us/img166/1992/536ea3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Suknie śliczne, nie przesadzone, delikatne i subtelne. a na którą dokładniej sie zdecydowałaś??
i mam jeszcze jedno pytanie bardziej techniczne - na jakim serwerze umieszczacie fotki? kurcze bo ja mam ciągle problem pt. że moge wrzucić obrazem, moge dobrac sie do jego właściwości i adresu ale potem juz tego nie moge wkleić tu na forum. hmm nie wiem dlaczego. wszystkie opcje mam niekatywne. komuś sie tak kiedyś robiło? :roll:
-
Pewnie ze chcemy ogladac.
Piekna jest pierwsza...najbardziej mi sie podoba, potem ladna jest tez 4 i 5.
A orientujesz sie jakie sa ceny tych sukienek??
-
hmm jesli chodzi o tą różnice kilku kg u mnie to...niestety albo na szczęście u mnie to robi sporą różnice...szczególnie jesli chodzi o obwód w talii i w biuście. im niżej tym mniej, bo ja juz tak mam że chudne od góry, jak buźke mam już zbyt szczupłą to bioderka nadal są zbyt pełne.
hmmm no ja jak już chudne to w biuscie (jakby było z czego :cry: ) ale w dole nic.. kompletnie :cry: mam rozbudowane uda (skutki siłowni a potem jej braki (no i zamiłowania do ciasteczek) )i z nich najgorzej mi schudnać... ale cóz, taka mam juz urode, ze ja chudzinka igdy nie bede...nawet nie chce bo M koscistych nie lubi :mrgreen: co prawda odchudzac sie specjalnie nie musze (kologram czy 2 dla własnej satysfakcji) i przed ślubem jakos nie zamierzam sie specjalnie katować (słaba wola to jest to :| )ale troszeczke przydałoby sie brzuszek zmniejszyc (niestety, mam taką figure) :)
anusiaaa nie zadroszcze snu z beznadzieją obraczka :roll: oby takich jaknajmniej :!:
wszystko za sprawą tego że wczoraj czytałam wątek Eli
ehh ja juz sama bym chciała taki watek założyc ! ostatnio coraz częsciej zamiast o slubie myśle jak to bedzie jak bede w ciąży :serce: ja juz naprawdę chce byc w ciąży chociaż z drugiej strony przydałoby sie trochce popracować zanim na macieżyński wyskocze, potem wychowawczy...ehh już soabie wyobrażam powrót do pracy,...a raczej brak perspektyw:( ale i tak chce mieć dzidziusia :!:
bajdełej - Ewelina nie zazdroszczę snu...rodzic królika to faktycznie dziwaczny sen ale jak pisałaś - wątek Eli, któlik u narzeczonego ...ehh jak to wszysko działa na podświadomosć...
-
Ewelina no tu jest problem bo nie wiem na która :x Musze poprzymierzac i wtedy sie zobaczy! a we wszystkich salonach Panie mi powiedz,że jedniczesciowa suknia wydłuza i wyciąga a gorset odcinna i pomimo tego.ze wczesniej chciałam z gorsetem to chyba bedzie jednoczęsciowa( bo dla kurdupli chyba lepsza) Ewelinka umieszczam na image shack! Tak jak w technikaliach pisze, chyba to najprostsza metoda!
A ja tez bede mieszkac z tesciami przez rok , lub dwa dopóki nie wykończymy domu( a za co to tez nie wwiem?) I co bedzie jak nie znajde pracy itp? Życiezaskakuje nas swoimi przeciwnosciami niestety!
-
Hej dziewczyny :) Mam dla Was cos specjalnego :mrgreen:
Zarzucam taki temacik aby narazie oderwac sie od tego jakie musimy byc piekne w dniu slubu ale zwracam uwage na to jakie musimy byc......no własnie, poczytajcie same, a to nie wszystko, wybrałąm najciekawsze :mrgreen:
To jest PRZEWODNIK DLA DOBRYCH żON z którego uczyły się dziewczyny w amerykańskich college'ach w latach 1950
1. Przygotuj sie na przyjęcie męża. Odpocznij przez 15 min. by się dla niego odświerzyć.Popraw makijaż, zwiąż włosy wstążką i wyglądaj świerzo. Pamiętaj, że przebywał wśród zmęczonych pracą ludzi. Bądź więc dla niego wesoła i interesująca. Jego nudny dzieńwymaga podnoszącej nastrój zmiany, a jednym z twoich obowiązków jest zapewnienie mu tego
2.Słuchaj go. Możesz mieć tuzin ważnych spraw, o których chcesz go powiadomić, ale nie rób tego wtedy, kiedy przychodzi z pracy. Pozwól mu najpierw mówić - pamiętaj, jego problemy są ważniejsze niż twoje. Niech czuje się, że to jest jego wieczór. Nigdy nie narzekaj, że przychodzi późno lub wychodzi dokądś, by rozerwać się bez ciebie. Nie skarż się nawet gdy nie ma go całą noc. Ułóż mu poduszki i zaproponuj zdjęcie butów. Mów spokojnym miłym głosem.
3.Nie zadawaj pytań na temat jego zachowania, nie podważaj jego sądów. Nie masz do tego prawa. Dobra żona powinna znać swoje miejsce!!!
-
Aniutek - śliczne sukienki :0 dla mnie 1,3 i 4 najpiekniejsze :) na które jesteś najbardziej "napalona"??
jeszcze co do sukni z różowym akcentem to tez kiedyś taka widziałam, bardzo ładna, taki delikatny ten róż.
wczoraj widziałam watek ze ślubu i dziewczyna miała cała niebieską suknie. też ładnie wygladała. grunt to dopasować dla siebie coś odpowieniego.
moim zdaniem taki delikatny róż :):) mimo zamiłowania do zywych kolorów to na sukni slubnej tylko jasny, bo suknia slubna z kolorem fuksji nie bardzi mi sie widzi...chociaż taką bym najchętniej wybrała...
niebieskie też są ładne ale mi niebieski (vbłekitny)nie pasuje...
-
noo ceny to tak 1400 - 1600 tam gdzie ja oglądałam ale to zalezy od dodatków co tam bede chciała zmiejszyc lub zmienić!Zreszta jeszcze skocze do Tapkowic tam powinni mi to uszyć taniej o 300- 400 zeta! Tu zawsze moge tylko przymierzyć!Ale strasznie mnie te sukieneczki zauroczyły- jakos lubie proste i skromne!
-
no dobra to teraz powod dla którego tak kocham tego uszatego królika.
to stara fotka, byl jeszcze troche mniejszy
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/6_mid.jpeg)
takim wylegiwaczem był od początku
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/8_mid.jpeg)
a to jeden z elementow jego pieszczotliwej natury. byle być blisko, byle być głaskanym - takiemu to dobrze. to fotka z moim M.
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/7_mid.jpeg)
i ostatnia. tu zrobilam mu frajde wysypujac jakis karton sianem, alez mial frajde kopiac i wybierajac co lepsze zdziebełka. poduszki widoczne za kartonem to...poduszki zabezpieczjące przed wtargnieciem w miejsca niedozwolone.
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/4938/25/4633/9_mid.jpeg)
jesli uznacie ze to foteczki to zasmiecanie watku to usune je z serwera i juz po klopocie. chcialam wam tylko pokazac ktorego to królika dziś "urodziłam".
aha jego imie jest Tofik :)
-
aha jego imie jest Tofik
Tofik jest zarabisty hehehehe
-
Gosiu fajny ten piradnik, najlepsze jest jego problemy sa ważniejsze niz Twoje! I zwiąż włosy wstążką!
ja najbardziej jestem napalona własnie na 1 ,2, 4 i 5! No chyba,że sie ewentualnie okaże,ze bedzie mi w nich okropnie!
-
To jest PRZEWODNIK DLA DOBRYCH żON z którego uczyły się dziewczyny w amerykańskich college'ach w latach 1950
eeee no fajne to:) ale nie na obecne czasy (i na mój charakterek :twisted: ) :):)
Dobra żona powinna znać swoje miejsce!!!
ale nie w cieniu męża :evil:
-
Ewelina czadowy jest twój TOFIK( i jakie zasmiecanie no co Ty) ma taki fajowy kolorek ,ze wyglada jak pluszowa maskotka! Śliczniasty jest!
-
no jest jest. jak kupowalismy króliczka to nie spodziewalismy się że to taka madra bestia. myslałam kieys że króliki to siedzą w klatce, podjedza sinka i marchewki i już. a tu... może za sprawa tego że Tof jest bardzo oswojony, przywiązany i może dlatego że dużo z nim czasu spędzam jest strasznie przyjacielski. pamieta kiedy powinien dostać kolacje i głośno sie o to upomina, przybiega jak sie go woła, wie kiedy robi coś źle i stara sie za wszelka cene skupić na sobie uwagę szczególnie wtedy gdy rozmawiam przez telefon i nie zajmuje sie nim. wtedy przybiega i łasi sie na kolanach, poszturchuje noskiem, strzyże tymi swoimi długasymi ucholakmi. na serio...takich rzeczy sie po gryzoniu nie spodziewałam.
a tak swoja droga to królik jest troszke takim zastepstwem własnego dziecka, my chyba juz bardzo pragniemy je mieć, a że nie możemy to znalexlismy inny sposób by jakoś przelewać swoją miłośc. no i też prawda jest taka że Tof wynagradza mi troche te samotne wiezory i czasem weekendy bez M. troche mniej wtedy mysle o tym ze jestesmy daleko i mniej sie smutaskuje. Masa jest przy nim roboty, szczepienia, itp, bo to strasznie delikatne zwierzaki..ale nie żałuje. na wczasach też z nami był. wiem my całkiem zwariowaliśmy już :glupek: :bredzisz: :hopsa: :hahahaha:
-
a tak zwróciłam uwage na kolorek Tofiego, bo też mopyslałąm, że jest pluszowa maskotka :) Jest naprawde uroczy, ja to bym też chciała takiego zwierzaczka ale moj Robert na wszystko kicha :(
-
hihi no tak, kolorek ma troszke dziwny, troszke mi przypomina pieski pewnej krótkowłosej rasy z niebieskimi oczkami (nie pamietam nazwy)
dzieki za cieplutkie słowa, hihi pewnie mu niebawem przekaże.
Aniutek - mi najbardziej podoba sie ta suknia z paskiem na szyję albo ta pod nią bez żadnych ramiączek. ale ogólnie są wszystie śliczne. pewnie jak włożysz na siebie to sie przekonasz który krój jest najlepszy.
a co do poradnika dla kobiet - kurcze straszny troche. to takie bycie szara myszka przy męzu, wyprasować, wyprać zadbac by pan był zadowolony a od niego nie wymagać nic. nie nie, to zdecydowanie nie dla mnie. na pewno nie dam sie zaszufladkować do roli żony sługi męża. teraz zarówn kobiety ja i męzczyźni pracują, oboje maja problemy i mase spraw na głowie...wszystko ładnie pieknie tylko bym przypisała podoba role dla meżczyzn...
hehe wykąp sie zanim ona wróci, zrób jej odprężający masaż, wysłuchaj jesli ma jakies problemy, bądź delikatny i mów spokojnie - o taaak!!! :serce:
-
Apropo snów, mnie się przed wczoraj sniło, ze urodziłąm 5-cio raczki, no i musiałąm oddac do adopcji 2 maleństwa, bo stwierdziłam, że nie dam sobie rade. Wiecie jaka ciezka sprawa zdecydować sie ktore maleństwo oddac? Ja to dopireo wyrodna matka jestem :( Ale jak oddałam to baaardzo załowałam, ale chyba było juz za pozno, nie wiem bo sie obudziłam.
Natomiast dzis miałam sen typowo ślubny. Jest 18 sierpien 2007, 1,5 h do wesela a ja latam z przyszłym, nie mam obtaczek, botów, makijazu, fryzury, paznokci i krzycze, bo w koncu miałam rok czasu na załatwienie wszystkiego a ja nic nie załatwiłam, a 1,5 h przed ceremonia nie za wiele da sie zalatwic.:( Ehhh, mam nadzieje ze nie zapoczatkowałąm snów slubnych u siebie na cały rok :(
-
Ewelina - TOFIK jest fajowy :) ja kiedys chciałam miec królika ale rodzice sie nie zgodzili... ehhh
a tak swoja droga to królik jest troszke takim zastepstwem własnego dziecka, my chyba juz bardzo pragniemy je mieć, a że nie możemy to znalexlismy inny sposób by jakoś przelewać swoją miłośc
wiem my całkiem zwariowaliśmy już
w tam, nie zwariowaliscie :mrgreen: po prostu kochanie małe stworzonko ! na pewno jak będziecie mieć dziecko to okazecie mu tyle samo a nawet wiecej miłosci 8) 8)
My etz juz pragniemy dziecka :) no ale nie jest to jeszce pora bo musimy sami stanac na nogi...ehhh
-
He hehe a ja zapowiedziałam Robertowi, że juz w noc poślubna bedziemy "majstrowac" maleństwo :mrgreen: Ma facet cały rok na oswojenie sie z tą mysla :mrgreen:
-
He hehe a ja zapowiedziałam Robertowi, że juz w noc poślubna bedziemy "majstrowac" maleństwo Ma facet cały rok na oswojenie sie z tą mysla
hihi :d to mi M zapowiedział, ze od ślubiu przestajemy sie zabezpieczac by jak najszybciej mieć dzidiusua:d dziwny ten mój M bo jedyny facet, którego znam co na mysl o dziecku nie krzyczy NIE!!! :D:D
-
JA miałam psiaka, jamniczke, ktora nauczona była nosc gezete z kiosku, wiec jak stałąm juz z nią pod kioskiem, to cały czas trącała mnie noskiem, że chce gazete dostac, moze nawet i łapkami tupała ;) Nie ma juz jej na świecie i bardzo za nia tesknie, stad ta chęć aby mieć zwierzątko. No ale cóż...
Lilkus Mój Robert nie krzyczy NIE ale też nie mówi TAK, on poprostu musi sie ze wszystkim dłużej oswajac :mrgreen: Tak samo było jak zamieszkaliśmy razem, czy fakt, że bedziemy sie pobierac, taki juz jest. ALe takiego własnie go kocham :serce:
-
poczekam az sie ustatkujemy i sadze ze wtedy M. zapragnie miec dziecko.
na pewno :!: podejrzewam, ze nie jedna z nas chiała by juz byc matką ale neistety, jak jest każdy wie i finanse sa chyba najważniejse, bo za cos dziecko trzeba nakarmić, ubrać...
-
dokładnie...zajscie w ciąże jest chyba najprostszym elementem macierzyństwa (nawet jesli wymaga dłuższego czasu i wielu prób). po urodzeniu..czeka nas kolejny egzamin z zyci, z rozporządzania finansami w domu, wychowania, własciwego kierowania drogą jakie obierze kiedyś nasze dziecię. No i te wydatki. wszystko tak dużo kosztuje, okropnie. sam wózek, łożeczko...nie wspomne potem...ubranka, akcesoria (np taki laktator który podobno jest super przydatny), nawet gdyby skupić sie na rzeczach najbardziej potrzebnych to same pieluszki...koleżanka mówiła że jej dziecie zużywało mniej wiecej 18 pieluszek w ciągu dnia, potem nieco mniej. opakowanie kosztuje cos około 50 złotych, ech... tak sie mówi że pieniadze nie są najwazniejsze , ale jednak są pewnym elementem po którego spelnieniu można mysleć o potomku. Nie sztuka urodzić, sztuka potem wychować i utrzymać dziecko. mam nadzieje że życie okaże się łaskawsze dla nas. na razie staram sie tak o to nie martwic, pryjdzie czas na to, na razie nie chce wybiegac za deloko w przyszłośc bo musiałabym sie pociąć tu na miejscu, na razie ważne jest skonczenie szkoły i przygotowania do ślubu.jak bedzie bliżej bedziemysie martwić jak rozporzadzac pensją. jak sie uda to potem przyjdzie kolej na reszte..na razie nie chce sie zamartwiać i tak mam zbyt szybko myślącą głowke. jakoś sie ułoży. :)
będzie dobrze dziewczyny!!! musi być!! zreszta beda tez nasi mezowie i na pewno we dwoj mozna zneść dużo wiecej niż samemu :) :serce:
-
Lilkus jak bys poznala mojego Grzesia to juz bys dwoch znala co na mysl o dziecku mowia TAK, to jego najwieksze marzenie miec malego brzdaca ale jeszcze troche musi poczekac na jego spelnienie.
-
Lilkus jak bys poznala mojego Grzesia to juz bys dwoch znala co na mysl o dziecku mowia TAK, to jego najwieksze marzenie miec malego brzdaca ale jeszcze troche musi poczekac na jego spelnienie.
gratuluje meżczyzny życia :!: mój też musi jescze poczekać...
Nie sztuka urodzić, sztuka potem wychować i utrzymać dziecko
nie inaczej :!: tak jak piszesz - wszystko jest drogie, dziecko wymaga niesamowitych nakładów finansowych...
ja sie smieje, ze wybieranie wóżka dla dziecka bedzie niczym kupno samochdu :)
jak sie uda to potem przyjdzie kolej na reszte..na razie nie chce sie zamartwiać i tak mam zbyt szybko myślącą głowke. jakoś sie ułoży.
będzie dobrze dziewczyny!!! musi być!! zreszta beda tez nasi mezowie i na pewno we dwoj mozna zneść dużo wiecej niż samemu
oja tak, tak ja też czasem za szybko myśle i musze sie chamowac :D:D we dwójke na pewno łatwiej niz w pojedynke :)
-
dziecko wymaga niesamowitych nakładów finansowych
Dlatego my nie mozemy sobie narazie pozwolic na dziecko... zreszta na slub narazie tez nie eh...:( Podły mam humor.
-
Tak sobie czytam i stwierdzam, ze to chyba najbardziej ruchliwy watek na calym forum i trzeba powiedziec, ze Panny Mlode 2007 sa baaaaaaaaaardzo zniecierpliwione.
Kroliczek z fotek jest super. tez chcialabym miec zwierzatko, ale narazie nie moge, bo podczas wyjazdow do Polski bylby caly czas samiutki :(
Wiecie u mnie w zyciu tez ostatnio pojawil sie ktos kogo bardzo pokochalam, jest malutkim, slicznym i bezbronnym.....
ciekawe jestescie co to za istotka????
-
hihih nie stawiam na ciąże
hmmm może jakiś piesio? hmm ale pisałaś że wyjeżdżasz i nie możesz mieć dzieciaczka.
hmm wiec co to takiego? :roll:
-
Wiecie u mnie w zyciu tez ostatnio pojawil sie ktos kogo bardzo pokochalam, jest malutkim, slicznym i bezbronnym.....
Olka co to za zagadki...kto ko jest :drapanie: Skoro to nie zwiarzatko to moze dzidzius :czeka: hehehe ale by fajnie bylo :mrgreen:
-
no dobra................
(http://img429.imageshack.us/img429/1594/julialh7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img381.imageshack.us/img381/4532/dsc00951he0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img390.imageshack.us/img390/3371/julka1hy1.jpg) (http://imageshack.us)
To moja malutka siostrzyczka Julka, ktora urodzila sie w lutym tego roku
Malutka bezbronna istotka, ktora bardzo pokochalam, mimo ze nie bylo wiadomo czy dozyje tylu miesiecy zycia, to i tak skradla czesc mojego serducha, ale jest juz po operacji i czuje sie swietnie.
Co wy na to??
-
Wiecie u mnie w zyciu tez ostatnio pojawil sie ktos kogo bardzo pokochalam, jest malutkim, slicznym i bezbronnym.....
ciekawe jestescie co to za istotka????
pewnie, ze ejsteśmy ciekawi :!: a moze to dzidzius ...ale koleżanki, przyjaciólki, kogoś z rodziny... ehh brak mi pomysłów..
Dlatego my nie mozemy sobie narazie pozwolic na dziecko...
zreszta na slub narazie tez nie eh... Podły mam humor.
my też nie, na ślub też za bardzo nie i okupimy go szybkim wypłynieciem m po ślubie.... bede samotną młodą żonką.. ehh
czemu podły masz humor?? rozchmusz sie...
-
ehh
czemu podły masz humor?? rozchmusz sie...
A sama nie wiem.10 wrzesnia mija nam roczek kiedy moj Sebek mowil o zareczynach teraz najwidoczniej zmienil punkt widzenia.I wiem ze raczej nie szykuje niespodzianki.Poza tym nie mamy pieniazkow ale mamy dlugi.a WYPLATA 10.Dalej nie wiem co z praca od poniedzialku tj 04.09 maja byc prowadzone rozmowy na moj temat zostania w Areszcie jako pracownik cywilny.Nie odczuwam tego zeby byl nasz roczek.I jeszcze 16 i 23 impreza urodzinowa mojej siostry.
-
Eh rozhmusz sie. Wszyscy czasem miewamy takie dni. Napewno wszystko sie jakos ulozy. Moze warto porozmawiac z partnerem...?
-
jeny posty idą z predkoscia światła :mrgreen: spóźniłam sie ale miałam racje, olkahorf ma siostrzyczke :) śliczny bobasek :!: no temat dzicie sie w naszym wątku rozwija... hihi fajni
Napewno wszystko sie jakos ulozy. Moze warto porozmawiac z partnerem...?
e :)
Aniutek jak mówi Ola na pewno wszystko sie ułoży i warto porozmawiać z partnerem... nie ma to jak rozmowa, ona zawwze potrafi pomóc, nawet jak nam sie wydaje, ze nic z tego nie bedzie...
-
ewlinka najwyzej werźmiecie slub kiedy indziej.. musicie już? My tez żesmy czekali jest juz 3 lata od zaręczyn! Wy sie nawet nie zareczaliście a Ty juz zaczełaś szukać sali , orkiestry itp. Wyluzuj troche jeszcze przyjdzie na Was czas! Moze Twój facet jeszcze nie jest gotowy do narzeczeństwa i ślubu.. kiedys przyjdzie na niego to coś ( jak i na wszystkich) Przeciez nie bedziesz go zmuszała zeby sie oswiadczył! Tak jak mówie my bedziemy brać slub 4 lata po zareczynach! tez czekaliśmy na ofpowiedni monent, az ja skończe studia aż mój Luby bedzie miał stała dobra w miare prace i az ja bede tez miec na cos widoki! Takze nie spiesz sie i na Ciebie przyjdzie pora! i ROZCHMUEZ SIE Z PRACA BEDZIE DOBRZE! A ZAWSZE MOŻESZ ZNALEŹĆ NOWĄ LEPSZA!Życie przynosi nam wiele niespodzianek!
Mój wojtek dzieciom mówi NIE ( a ja uwielbviam DZIECI) ale kiedyś zmieni zdanie! On tez nie chce za bardzo ze wzgledu na mój stan zdrowia i ze mogą byc duże komplikacje itp.Aja tak jeszcze z 4 lub 3 lata po slubie chce zaczekać! Choć i mam pewne argumenty za dzidzia zaraz po slubie!
Olkahof sliczna Twoja siostrzyczkai ten usmieszek!!! Tez bym chciała taka mieć ( haha moze namówie mame na dzidzie :D )
-
Ola sliczna dziewuszka :)
-
No mowie wam laski, troche mnie to zaskoczylo, ze bede miala siostrzyczke, ale juz sie przyzwyczailam, ladniutka i do tego identyczny lobuz jak ja hehe ;)
-
Fajnie,że masz to teraz w tym wielu to troche jak twoje nie? Przesłodka jest dla mnie wszystkie dzieci sa słodkie!! Na pewno jestes dumna bardzo bardzo i sie cieszysz!!! Ja bym sie bb cieszyła!
-
ewelinkaaa Ty sie na mnie nie obraź ... Nie miałam nic złego na myśli! ale może Warto poczekacaz sie sytuacja unormuje z Twoja praca, pogadaj z twoim ukochanym o zareczynavch! Najwyżej wexmiecie slub pól roku później niż planowałas! Ja cI mówie my czekalismy 4 lata od zareczyn i nie załuję .. Moze to i nawet lepiej! Takze nie przejmuj sie WSZYSTKO BEDZIE GITES! My tu Wszystkie w Ciebie wierzymy i ,ze z pracą sie uda!
-
WSZYSTKO BEDZIE GITES! My tu Wszystkie w Ciebie wierzymy i ,ze z pracą sie uda!
oczywiscie, ze wierzymy i trzymamy kciuki ! wszystko sie ułoży...
Ewelinka a rozmowa na pewno Wam pomoze...porozmawiajcie na spookoinie, zróbcie sobie "Wasz wieczór', który poswięcicie tylko dla was, powyłanczajcie telefony itp by nikt wam nie przeszkadzał
-
ewelinkaaa Ty sie na mnie nie obraź
Ja sie nie obrazam.Poprostu to jest tak ze czasem chyba slowa są rzucane na wiart.Jesli oczywiscie mozna to tak nazwac. Bo przypomnialo mi sie jak moj Sebastian mowi jakis czas temu ze sie zreczymy na nasza rocznice a tu nici z tego.Zaznaczam ze ja sie nie odzywam, trudno, zycie. Wiem ze różnie toczą sie ludzkie losy i różnie to moze byc.
My tu Wszystkie w Ciebie wierzymy
Ja czasem przestaje.
-
Nie lubie sie nad soba użalac ale czasem pewnie jak kazda mam chwile słabosci.
porozmawiajcie na spookoinie, zróbcie sobie "Wasz wieczór', który poswięcicie tylko dla was, powyłanczajcie telefony itp by nikt wam nie przeszkadzał
Własnie nam tego brakuje.Ale Sebastian ma zmianowa prace a we wtorki robi 12 godzin bo zazwyczaj ma 8 godzinowa prace a w soboty pracuje tez bo mu 2 razy wiecej płaca.
-
ach przestań dziewczyno! Świat Ci sie nie zawala ani nie kończy na zareczynach!i slubie!
Pogadaj z nim szczerze , ale kto Wie może Ci szykuje niespodzianke.. Niezbnadane sa wyroki boskie jak to sie mówi!
I musisz wierzyc i sie nie załamuj bo to Ci nicnie da! Macie siebie i sie kochacie a to najwazniejsze!
-
Świat Ci sie nie zawala ani nie kończy na zareczynach
To wiem.
Czas pokaze.
Tak Kochamy sie.
Zakończmy ten temat bo to ja zaraz wyjde na to niernomalna itd..
Poprostu chciałam wyrzucic pewne rzeczy z siebie.
-
Na pewno jestes dumna bardzo bardzo i sie cieszysz!!! Ja bym sie bb cieszyła!
noooooooooooooooooooooooooooooooooooo :mrgreen:
ach przestań dziewczyno! Świat Ci sie nie zawala ani nie kończy na zareczynach!i slubie!
Pogadaj z nim szczerze , ale kto Wie może Ci szykuje niespodzianke.. Niezbnadane sa wyroki boskie jak to sie mówi!
I musisz wierzyc i sie nie załamuj bo to Ci nicnie da! Macie siebie i sie kochacie a to najwazniejsze!
Racja!!! Ewelina wez ty sie w garsc, jak sie czegos chce to sie to osiaga, tylko czasem trzeba odrobinke cierpliwosci... Napewno jest jakas okazja zeby zorganizowac taki wieczor, a slub to zdazysz wziac nie boj nic. Dla mnie bynajmniej nie robilo to takiego klopotu kiedy nie bylo mowy o slubie.
Powiem ci tak. Moj Irek oswiadczyl mi sie 4 dni po tym jak mnie poznal. dzis jestesmy juz hoho ze soba, minelo duzo czasu od tamtej chwili, a pobieramy sie dopiero w przyszlym roku. I tez bysmy tego nie planowali, gdyby nie to, ze jestesmy tutaj w Anglii, bo mamy za co wyprawic ten slub, a tak bysmy nie mieli. Takze mowie ci przyjdzie i twoj czas. Troche wiecej optymizmu.
Moze juz niedlugo napiszesz tu na forum, ze jestes kolejna Pana Mloda 2007? Nikt z nas tego nie wie. :)
-
Własnie nam tego brakuje
nie wyobrażam sobie braku takich "Naszych wieczorków"
My sie staramy zrobic takie nasz wieczór co jakiś czas - tak by pobyć sami (chociaz mamy sie niemal co wieczór bo ja do 17 pracuje), porozmawiać nie stresujac sie, ze ja rano nie wstane do pracy, albo bede wygladała jak wrak
najczęsciej kupi\ujemy jakieś winko, robimy kolacje (uwielbiamy razem gotować), zapalamy świecie, odstwiamy sie (m w gajerek, ja w jakiś ładny fatałaszek), jemy kolację, popijamy winko i rozmawiamy...no nie cała noc :oops: ale przeważnie kładziemy sie późno, albo nas ranem (jak sobie robimy taką nasz imprezkę z tancami itp - do imprezy wystarczy nas dwoje) :)
Wewlinka na pewno warto porozmawiać, powiedz Sebastianowi, ze brakuje ci rozmowy, takiego bycia we dwoje....
jeny smutno mi sie zrobiło..
-
jeny smutno mi sie zrobiło..
MI tez jak to napisałas Lilkuś bo mi sie przypomnialo jak nocowalam u Niego 1 noc i dostałam sniadanko do łóżeczka z kwiatkiem.Taki ranek byl tylko jeden. A wieczoru nie mielismy takowych jak opisujesz.Sama nie wiem dlaczego moze bo zadne z nas nie wyszlo z taka inicjatywa.
Zaraz jade do domku.A w domku będe sama, bo Misiek ma 2 zmiane. Napewno otworze jeszcze to forum i posiedze sobie wieczorkiem.
-
A w domku będe sama, bo Misiek ma 2 zmiane
mnie niestety czekaja jeszce 2 samotne dni i noce...Maciek jest w Gdyni, od poniedziałku... na szczęście jade na weekend wracamy razm a potem M znów na jakieś egzaminy tam pojedzie na 2 czy 3 dni... ehhh ale jak to mi koleżanka powiedziała "przywyczajaj sieso samotnych nocy i dni jak popłynie" ... :cry:
A wieczoru nie mielismy takowych jak opisujesz.Sama nie wiem dlaczego moze bo zadne z nas nie wyszlo z taka inicjatywa.
to moze warto wyjść z tą cjatywa???
-
Dziewczynki ja tez mam zmienne tygodnie z moim Miskiem. Teraz od kilku miesiecy mam prace na jedna zmiane, a irek pracuje na 8-16 i 18-6rano takze tez jestem sama iles nocy. Kiedy ma na noc to sie praktycznie widzimy 1,5 godziny na dobe takze wiecie tez wtedy nie czuje sie fantastycznie....
-
Własnie może warto wyjść z inicjatywa!
A my to juz w ogóle takowych wieczorów niemamy! boo widujemy sie teraz raz na tydzień. Po 1- dzieli nas 70 km, po 2. mój luby pracuje na zmianyna kopalni i to jakiues kosmiczne zmiany i tyle! potem albo śpi albo cos robi przy naszym domku! teraz ja jade do niego na weekend ale tak to zostajanam tylko niedziele albo wspólne wyjazdy!
-
Teraz od kilku miesiecy mam prace na jedna zmiane, a ...
to jak u mnie :D ja pracuje od 9-17 a moj Bartek chodzi na 19 i do polnocy, wiec praktycznie widzimy sie tyle co wroci z pracy ok 1 ... no i of cors w weekendy 8)
Ale nawet sie ciesze ze tak wyszlo... bo jak on wraca wyteskniony... to zaczyna gadac i gadac... jak nigdy :mrgreen: a myslalam ze on tak nie umie :lol: ... tak dlugo... i jest super :mrgreen: tylko srednio tak mi potem wstawac ... jak spac sie kladziemy ok 4 :mrgreen:
-
Napisalam w moim odlicznku, ale widze ze nikt nie czyta (oprocz aniusiiiiiiii :uscisk: ) ze poczynilismy kolejny krok do przodu... wiem ze sie tam jeszcze duzo nie dzieje, ale moglybyscie zaglanac :cry:
-
i ja i ja :mrgreen:
:luzak: :Rezyser: i JA :mrgreen:
-
Nawiazujac jeszcze do sytuacji Ewelinki to chcialm Ci powiedziec ze moj Grzes to caly czas mowil ze to jeszcze nie teraz slub, ze trzeba poczekac...a okazalo sie ze mowil to specjalnie zeby uspic moja czujnosc i potem znienacka wyciagnal pierscionek. Wiec nie ma co sie zamartwiac bo a noz-widelec cos szykuje sie :)
Napisalam w moim odlicznku, ale widze ze nikt nie czyta (oprocz aniusiiiiiiii
Dziekuje za pochwale heheheh:P
Aaaa i jeszcze co do spotkan z Naszymi chlopkami :wink: to chcialam napisac ze ja tez widuje sie rzadko z moim Grzesiem (najwyzej raz od pon do piatku) no i w weekendy ale cenie wlasnie to sobie bo wtedy tesknimy za soba, nie ma monotonii, jest poprostu cudownie :serce:
-
Mamy zalatwione swiadectwa nauk przedmalzenskich !!!!!!!!!!!!!!
Ola gratuluje :)
-
dzieki Lilkus :mrgreen:
-
ja tez napisalam w odliczaniu nie tylko anusiaaa
a tak BTW gdzie jest Consett :mrgreen:
-
Ojej :przytul: dziekuje tobie rowniez,
no i wszystkim ktorzy sie wypowiadaja.
Consett jest na polnocnym-wschodzie 20 mil od Newcastle Upon Tyne a co chcesz wpasc na :piwo_2:
-
Consett jest na polnocnym-wschodzie
heh kurcze niestety daaaleko, a wiesz ze tu transport drogi... ja 30 min pociagiem na lewo ;) od Londynu
wiec co najwyzej mozemy sie jednoczyc przy browarze myslami ;)
:mrgreen:
-
Jak sie bede kiedys do Londynu wybierala to dam znac :)
-
dobra! :piwo_2: :pijaki:
-
olkahof...gdzie to odliczanko??? jak zatytuowałas bo ja chyba slepak jestem i nie widze :cry:
-
Ewelinka - a co do tego o czym pisałaś. To z jednej strony znam to uczucie bo kiedyś samej mi jakoś bardzo zalezało na pewnej deklaracji ze strony M. nie wiem w sumie dlaczego, bo zareczyny niewiele zmieniły w naszym życu, ale jakoś zwyczajnie chciałam poczuć że on tego na prawde chce, że to nie tylko słowa ale tez pewne czyny. wiem że takie myslenie nie jest dobre, no ale cóż tak było. może też dlatego że byłam osobą mało wierzącą w siebie, w to że ktoś może kochac mnie na tyle by chcieć ze mna być całe życie. byłam troche zawiedziona jak kolejne rocznice nam mijały a tu nic. okaząło sie potem że M. czekał na dobra sytuacje, na to aż będzie miał stabilna prace bo jak to sam powiedział...co mógłby mi wtedy dać i jakby miał sie prezentowac przed moimi rodzicami jako chłopak na stażu, zero możliwości finansowych itp. mi na tym nie zależało ale mężczyźni inaczej myślą. W sumie od zareczyn minie 2,5 roku do ślubu, ale w sumie ciesze sie że to sie przedłużyło, że jednak nie w tym roku był ślub. możemy sie lepiej przygotować, oswoić z myslami i nacieszyć tym czasem...z perspektywy czasu wiem że lepiej sie stało iż nic nie przyspieszaliśmy na siłę.
a inna sprawa...moja koleżanka zareczyła sie jakieś 5 miesiecy przed slubem, także spokojnie, jeszcze nie wiadmo czy nie bedziesz panna młodą 2007.
poza tym to rozumiem cie że możesz miec kiepski dzień, wszyscy je miewamy. bedzie dobrze, masz przecież nas i jestesmy z Tobą. niom także buźka do góry i pisz jak tylko coś cie będzie gdyzło i jak coś cie ucieszy!!! :P :P :P
-
olkahof...gdzie to odliczanko??? jak zatytuowałas bo ja chyba slepak jestem i nie widze
link jest w moim podpisie, zatutylowany "olka i irek"
-
wiec ustalone biba u kogos w okolicach Londynu jak tylko zajade tam kiedys
A może u mnie?Było by super.W Londynie jest też Olenka81 myślę,że też by przyszła :wink:
-
Witam foremki po długiej nieobecności, mam nareszcie zdjęcie mojej sukni ślubnej. Zapraszam do mojej prywatnej galerii (Album). :)
A co by tu napisać o sprawach ślubnych... hmm na razie wszystko stoi w miejscu :roll:
Udało nam sie "zdobyć" troche funduszy na przyjęcie weselne (od rodziców), oprócz tego sami odkładamy do tzw. prosiaczka. :mrgreen:
Prawdopodobnie we wrześniu wybierzemy sie do księdza, ale to jeszcze nie jest pewne. Przeprowadziłam sie do mojego narzeczonego na poczatku wakacji i musimy jeszcze pozałatwiać troche spraw: zameldowanie mnie, przerejestrowanie do tutejszego Urzedu Pracy, no i muszę postarac się o umowę o pracę.
Oki, kończe. Nie będę was tym zanudzać,przecież to ślubne forum :wink:
-
agusia1213, super kiecka :D
Przeprowadziłam sie do mojego narzeczonego
i super krok zrobilas :mrgreen:
-
ładna sukienusia i bedzie Ci pasowac ja z racji tego ze jestem kurdupel wygladałabym w niej kiepsko1 taka prosta a jednoczesnie elegancka!
-
szajo , Aniutek83 dziękuję. Mi też się ta sukienka od razu spodobała jak ją zobaczyłam, bo sprawiała wrażenie takiej lekkiej. No i co ważne ma akcenty różu, na fotce może tego aż tak nie widać :wink:
-
aaaa...jak ja wam mam to powiedzieć...nie no chyba zmienie ni :oops: cka na "ślepaczek" :oops: :oops:
agusia...gdzie ten album??? tez chetnie sukienusie zobacze :)
-
Ewelina na samej górze strony masz napis album.Tam znajdz nick i gotowe :wink:
-
Dziewczyny, nie piszcie tyle bo nie zalicze seminarki;) Zamiast pisać rozdział muszę godzinę czytać to co stworzycie jak jestem w pracy, a okazało się że mój promotor jest osiągalny tylko w przyszłą środę bo potem wyjeżdża więc mam tyle czasu na napisanie całego rozdziału. Po co ja się tak obijałam do tej pory :cry:
Ale dzisiaj nawet to mnie nie rusza, bo ... dostałam pracę. Juuuuuuuuuuupi ;) Koniec września kończę staż, a od października zaczynam pracę, ale w innym miejscu. Niestety w Wawie, więc jak do tej pory będę się widywała z moim M tylko w weekendy, ale chyba się już do tego przyzwyczailiśmy. Najważniejsze, że będzie z czego odkładać na wesele, bo sami finansujemy, a miśkowi samemu by było ciężko tyle odłożyć.
No ale teraz muszę załatwić indywidualny tok studiów itd., więc przygotowania do wesela odsuwam na przynajmniej miesiąc.
I jak by któraś z was miała namiar na mieszkanko albo pokój w Wawce to byłabym wdzięczna za info;)
Buziaki dziewczyny
ps. śliczne dzieciątko, króliczek uroczy, a snów jeszcze nie mam - naszczęście :wink:
-
Musialam nadrobic, bo tyle napsałyscie.
Ewelinka - a co do tego o czym pisałaś. To z jednej strony znam to uczucie bo kiedyś samej mi jakoś bardzo zalezało na pewnej deklaracji ze strony M. nie wiem w sumie dlaczego, bo zareczyny niewiele zmieniły w naszym życu, ale jakoś zwyczajnie chciałam poczuć że on tego na prawde chce, że to nie tylko słowa ale tez pewne czyny. wiem że takie myslenie nie jest dobre, no ale cóż tak było. może też dlatego że byłam osobą mało wierzącą w siebie, w to że ktoś może kochac mnie na tyle by chcieć ze mna być całe życie
wlasnie tak mam.Zawsze mnie raniono i zawsze wolałam czyny od słów.Zobaczymy jak to sie ułoży.
dobrze, masz przecież nas i jestesmy z Tobą. niom także buźka do góry i pisz jak tylko coś cie będzie gdyzło i jak coś cie ucieszy
Dziekuje!!
No i tak apropo to dzisiaj dostalam wiadomosc ktora brzmi tak:
dyrektor powiedzial ze na poczatku pazdziernika wszystko bedzie ustalone i on pamieta co ma zalatwic,w przyszlym tygodniu gdzies w czwartek kolega z dyrektorem sie spotykaja i musze im cos zalatwic do kawy %.ale sama rozumiesz jak bedziesz miala umowe i etat to wtedy dopiero bedzie pewne
No to tyle.
-
ojej nie dziwie się że dopadacie smutaskowy nastrój...masz sporo na główce a poza tym pogoda tez dobija. ędzie dobrze, ułoży się!! trzymamy kciuki!
"po burzy zawsze wychodzi słońce" :)
-
No i co ważne ma akcenty różu, na fotce może tego aż tak nie widać :wink:
Agusia bardzo ładna suknia:) a akcenty różu u mnie wygrywaja !! :):)
-
Lilkuś widze że ty tez już dziś wstałaś
dzisiaj na 8 do pracy miałam...ehh spać mi sie chce. Jutro znów sie nie wyśpie bo o 6 do Gdyni jade do M :serce:
-
achh laseczki ale wy wcześnie dzis piszecie! Ja smigam niedługo z kolezanka do Plejady ( pomóc wybrac jakies ciuszki) Achh tez bym sobie coś kupiła ... gdybym miała kase!! ahh
A Lilkuś ja Ci powiem ,że po obejrzeniu tych kiecek z róozwymn akcentem sama sie zastanawiam czy aby...
-
Lilkuś ja Ci powiem ,że po obejrzeniu tych kiecek z róozwymn akcentem sama sie zastanawiam czy aby...
zastanawiaj, sie zastanawiaj :D:D wszystko zależy od tego jak dobrze sie czujesz w pewnych kolorkach :) ja w różu rewelacyjnie, po prostu uwieliam ten kolor , natomiast np. we filecie czuje sie fatalnie....
mam wrażenie, ze różowe motywy na sukni dodaja jej troszke ciepła, bo czyta biel jest wg mnie raczej zimnym kolorem...
-
noo Lilkuś jak obie wiemy lubie wyraziste kolorki i róz tez bardzo i dobrze jest mi w róóżu chyba! Jezeli mi w czymkolwiek może byc dobrze hahaha!
Tylko tu jest problem bo ja nie rozważałam do tej pory siebie w białej sukni!
ale ten róż coraz bardziej mi sie podoba!!!
-
ja nie rozważałam do tej pory siebie w białej sukni!
Aniu masz tyle czasu do slubu, ze mozesz rozważać do woli kolorystyke :):)
powiem tak - najlepiej niech to bedzie impuls, zobaczysz suknie w salonie to bedziesz wiedzic czy to ta czy nie ta...
ja nie wierzyłam, ze znjade jakąs dla siebie i sprawił to całkowity przypadek... ehhh uwielbiam suknie slubne i w Gdyni sie ich naoooogladam :D:D:D
Aniutek moze znajde w Gdyni jakieś ciekawe modele sukien, wiec zrobie zdjecia (jeżeli ktoś bedzie chiał je poogladac )
-
A ja juz mam suknie w domu.Zdjecia w mojej seteczce jak chcecie poogladac. Jeju pamietam jak ja wybieralam sie na "polowanie". Co ubralam to ładne było.Zdecydowac si enie mogłam :) W koncu mam te jedną jedyna i za 15 dni będe w niej wystepowac.
Powodzenia w szukanie tej jednej jedynej i wymarzonej :)
-
Lilkuś jasne ze chce Ty sie jeszcze pytasz! Kogo jakkogo ale mnie sie pytac nie musisz!!!!
Antalis widziałam Twoja suknie w Twojej seteczce PIEKNA! Ja tez jestem chyba zdecydowana na taki własnie fason!
-
Antalis [/b]piekna sukieneczka i szkoda ze dopiero teraz zaglebilam sie w twoja seteczke bo jestes jedyna, ktora mieszka jakos blisko mnie ( Ja w Tarn-Gorach). Za chwilke zaczynam czytac ja od poczatku...moze jakies slaskie zwyczaje w niej wynajde o ktorych nie wiem :)
Agusia1213 twoja sukeinka tez sliczna...ja tez rozwazam sukienke z dodtakiem rozu bo wszystcy znajomi mowia na mnie rozowa landryna heheh bo prawie zawsze mam cos rozowego (zreszta widac na suwaczku i pod nim heheh), kocham rozowy i fajni by bylo miec tej jakis akcent rozu na sukieneczce!!!
A teraz sie pochwale wczoraj podpisalismy umowe z restauracja :skacza: Pan szefu byl bardzo mily, na wszystkie nasze pytanie mial odpwiedzi i powiedzial ze zawsze chetnie nam pomorze.
No i druga very important sprawa, dzis 1 wrzesnia wiec zostal jeszcze tylko :wink: roczek dokladnie do mojego SLUBU
-
wczoraj podpisalismy umowe z restauracja
gratulować, gratulować :):)
prawie zawsze mam cos rozowego, kocham rozowy i fajni by bylo miec tej jakis akcent rozu na sukieneczce!!!
no to witaj w klibie różowych maniaczeek :) ja tez kocham ten kolor w przeróżnych odcieniach :):):) :serce:
-
hej dziewczyny - nie pisałam, bo miałam urwanie głowy w pracy..nalad mam, ale na chwile sie oderwałam.
narazie dj został odwolany - nie dzoniłam jescze do lokalu...poczekam do jutra nawjyżej zadoznwei rano, a noz widelec zdecydujemy ejdnak. najgorzej, ze mieliśmy dzis jechac do rodziców i przedusykutowac wszytsko, a zpaowiada sie ze bedzie ciezko bo mozemy neiw yrwac sie z pracy o nromalnej porze :( Zobaczymy.. Moi rodzice sa za tym żeby mimo wsyztsko podpisac umowe..ale nie wiem jescze - bo tka naprawde nie znamy sytaucji w domu mojego A. nikt prze ztelefon nie chc emówic za wiele..więc trzeba przeprowadzic osobiscie dyskusje..a to jets utrudnione. A mieliśmy jutro o 13 podpisywac papierki..Zobaczymy może sie uda..ale jakos marnie to widze, bo możemy nei zdążyć!!
No nic..zdam wam realcje jutro :) jak juz będe wiedizała na cyzm stoję!! A może by tak podpsiac na włąsna rękę..żeby neis tresować mojego A i jego rodziców..i powiedzieć jak sprawa sie wyklaruje pozytywnie, że jest :0 Bo martwimy sie oboje że potem może byc porblem z salą..sama nie wiem!!
jescz etropche czasu mam - pomyśle!!
3majcie sie cieplutko!! :id_juz:
-
Nadąrzyć za Wami dziewczyny nie idzie ;)
Anusia Gratulacje z podpisania sali i, że ...... juz tylko roczek Wam został :) Teraz to bedzie juz tylko z gorki :)
Czasem sobie mysle, że został AZ ROK a czasem, ze TYLKO ROK :)
Ja wczoraj tez nie próżnowałam, podpisałam umowe z fotografem, zawsze cos do przodu ;)
No i ogl;adałam z Robertem obraczki, mamy 2 swoje typy :) Tylko ja chce swoj typ a R swoj :mrgreen: A pani powiedziała nam, że czesto młodzi biorą 2 rózne obraczki :) W sumie to nie głupi pomysł :) Znajde zdjatka tych obraczek to wklekeje, a jak sie zdecydujemy na ktores to chyba juz kupimy, bo promocje sa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Te pierwsze obrączki sa w rzeczywistości piekniejsze :) Na zdjeciu to białe złoto odroznia sie od żółtego a w rzeczywistosci jest niewielka roznica, ze jak sie przyglada pod sztucznym swiatłem to sie zastanawiam czy faktycznie to jest białe złoto bo niemal zlewa sie z tym zółtym, przez co nie swieci sie jak psu......... :mrgreen: Ale urzekły mnie one swoswoja delikatnoscia, te boczne fazowanie nadaje im subtelnosci troszke. Dla mnie sa najpiekniejsze :serce: No i oczywiscie białe złoto jest nie matowe, co na zdjeciu sie wydaje jakby byl mat
(http://img67.imageshack.us/img67/4917/304doj7.jpg) (http://imageshack.us)
Natomiast te podobaja sie Robertowi, sa bardzo podobne tyle ze te so wykonczone prosto, tak surowo zdaje sie, sa grubsze (szerokosc ta sama) tez maja swoj urok, ale te pierwsze bardziej mi sie podobaja :) No i ta sama sytuacja jest z białym złotem, tu jest ogromna roznica, a w realu niewielka ( Ale tych na rzywo nie widziałam, bo w sklepie był ten model ale nie ze złota, tak jakby sztuczne, tylko pani nam mowila ze naprawde sa duzo jasniejsze i te biale tez jasniejsze)
(http://img71.imageshack.us/img71/7940/fotophptf3.jpg) (http://imageshack.us)
-
cafe, piekne te pierwsze obraczki i ja wlasnie takie chcialam ale postraszyli mnie ze niby te diamenciki wypadaja czasami (np. jak myjesz naczynia, sprzatasz moze sie to zdarzyc :( -oczywiscie mozna je oddac do reklamacji ale wiadomo ze przez to jest sres itp. dlatego z bolem serca chyba zrezygnuje z tego pomyslu.
A drugie sa rownie ladne :)
-
mi sie tez podobaja, sama chcialabym takie cos jak te na pierwszym zdjeciu tylko ze cale zlote, zreszta poszukam zdjecie to wkleje- prosciej bedzie
-
To zdjcie jest z diamencikiem ale jest tez wersja bez, ja tak samo rezygnuje tylko mnie nastraszyli, ze z diamecikami nie da sie powiekszyc bo moze cos sie uszkodzic. A po ciazy to paluszki moga przytyc ;)
W niedziele bede jeszcze raz z lubym jechac i ogladac, mysle ze to nic zlego kupic obraczki rok wczesniej? :mrgreen:
-
Cage - bardzo ładne obraczki :) i jedne i drugie chociaz ja jestem za tradycyjnymi, bez diamencików i innych ozdóbek :) M też wiec to na pewno bedziemy zgodni w sklepie - mamy juz upatrzomw w Kruku :)
-
Lilkuś A mozesz pokazac ten upatrzony Twoj model? :) Nie ukrywam, że jestem ciekawa :)
-
jesli chodzi o obrączki i moj gust to mi tez sie bardziej podobaja te 1.
-
mysle ze to nic zlego kupic obraczki rok wczesniej?
Ja tez tak mysle ze to nic zlego skoro teraz juz masz jakies ladne upatrzone i nie zmieni ci sie gust bo wiesz kobieta zmienna jest istota :lol: to kupuj a juz bedziesz miala kolejna sprawe za soba :)
-
Dziewczyny, własnie o to chodzi, że moj R twierdzi iż te 1 sa "za bardzo kobiece" zeby miał taka nosic.Powiedział także, że sa "za miekie", bo te drugie sa bardziej surowe, czyli chyba takie bardziej meskie? I bąź tu mądrym...
-
Lilkuś A mozesz pokazac ten upatrzony Twoj model? :) Nie ukrywam, że jestem ciekawa :)
(http://weeding.fm.interia.pl/obraczki1.JPG)
z tego co pamietam jak je przymierzałam, to sie tak nie świeciły :? ehhh zdjecia ze strony salony sa beznadziejne...
U terpiłowskich też mamy jeden fajny model ale jakoś nie moge go znaleźc na ich stronie internetowej... ehhh w domu mam katalogi wiec w przyszłym tygodniu zfotografuje i wkleje :luzak:
-
Lilkus ladne bardzo, wydaja mi sie takie bardziej tradycyjne i dobrze :) masz gusta :wink:
-
Mnie tez takie bardzo sie podobały, ale mojemu R juz mniej :( No ale... sa naprawde śliczne :)
-
A to moj typ skromne i proste
(http://www.wec.com.pl/repository/thumbnails/1338l_36-d.17087.200x0.jpg)
-
Lilkus ladne bardzo, wydaja mi sie takie bardziej tradycyjne i dobrze masz gusta
dziekować :) własnie lubie takie tradycyjne bo "obraczka ma wygladac jak obraczka" jak powiada M chociaż z małym diamencikiem albo 3 ;) bym też nie pogardziła :):):) (pasowałaby do pierscionka zareczynowego :mrgreen: ) :lol:
Ola - Twój model też bardzo ładny :) niech zyje klasyka :):)
-
po kolei. obraczki superaśne, mój faworyt to te na pierwszym zdjęciu. wydaja sie być bardzo delikatne i subtelne. my z M. nie mamy jeszcze upatrzonego wzoru. ubolweam troszke że nie będziemy mogli wziąc czegoś mieszanego z białym złotem. M. ma alergie kontaktowa i niestety istnieje ryzyko że go wtedy będzie uczulało. Może niebawem go namówie najakies ogladanie obrączek to wtedy przedstawie wam nasz typ.
a co u mnie to...ciesze sie bo w końcu usłyszałam jakieś dobre słowa od promotora.
pozdrawiam was słodko!!
-
A mnie sie smutno zrobilo ze nie mam zadnego faworyta obraczkowego :(
Chyba musze poszukac bo tez wam chce pokazac!!!
Wszystkie wasze obraczki sa sliczne i te bardziej skromne maja swoj urok i te mniej, mnie sie podoba kazdy z pokazanych tu modeli.
Chyba bede miala twardy orzech do zgryzienia :|
-
ociesze sie bo w końcu usłyszałam jakieś dobre słowa od promotora
no to gratuluje !! fajne uczucie, gdy promotor miłe słowo powie :):)
znalazłam :) bukiecik, prześliczny....
(http://weeding.fm.interia.pl/117.jpg)
ja taki chcem !! (tylko bez perelek bo nie lubie) no ale kobieta zmienna jest i jeszcze moze mi sie odwidzieć, ale mam juz upatrzony styl - połowa drogi za mna :)
-
ubolweam troszke że nie będziemy mogli wziąc czegoś mieszanego z białym złotem. M. ma alergie kontaktowa i niestety istnieje ryzyko że go wtedy będzie uczulało
JA na poczatku jak ogladałam obrączki, to moj faworyt był taki jak Lilkuś, ale jak zobaczyłam na żywo białe z zółtym obraczki to poprostu sie zakochałam :) Moj R ma alergie na zierzaki ale na szczescie na białe złoto nie ;)
Ewelinka, same żółte tez jest przepiekne i jestem pewna ze cos wybierzecie dla siebie odpowiedniego :)
No Anusia szukja, szukaj, bo foremki sa baaardzo ciekawe naszych faworytów :)
Lilkus Bukiet bardzo ładny, mysle, że do twojej sukienusi bedzie bardzo ladnie wygladal :) Choć ja wybiore cos mniej rozowego, nie ukruwam, ze nie przepadam za tym kolorem a i chyba mi rozowy nie pasuje
-
znalazłam Smile bukiecik, prześliczny....
Lilkus sam bukiecik jest przesliczny tylko nie boisz sie ze ten roz jest lekko za ostry?? No i rozyczki sa juz na tym zdjeciu max rozwiniete wiec chyba trzeba dopilnowac kwiaciarke zeby nie dawala takich co by mialay zdechnac za chwile. Ale ogolnie bardzo mi sie podoba!!! :mrgreen:
-
Lilkus sam bukiecik jest przesliczny tylko nie boisz sie ze ten roz jest lekko za ostry?? No i rozyczki sa juz na tym zdjeciu max rozwiniete wiec chyba trzeba dopilnowac kwiaciarke zeby nie dawala takich co by mialay zdechnac za chwile.
nie uważam, by był za ostry :) nie może być blady, jak na mojej sukni bo sie bedzie za bardzo zlewał :) no różyczki nie bedą tak bardzo rozwiniete, bo chce by bukiecik troszke przetrzymał :) juz ja dopilnuje kwiaciarki :twisted:
-
nie uważam, by był za ostry
ja tez :D jest super :mrgreen: i faktycznie bez perel :mrgreen:
-
łooo no prosze tu juz plany co do bukiecików. hmm ja na razie nie mam koncepcji jakiego koloru bedą kwiaty, myslałam że będa jasne, białe ale chyba za mdło by było. Teraz chodzi mi po głowie opcja mieszania bieli z herbacianym kolorkie, czymć lekko wpadającym wp omarancz. Róż prześliczny..kto wie...może będą różowe. to zalezy od sukni :)
-
a mnie sie marzy bukiet biały a drugi kolor kontrastowy, moze czerwony, bordowy, nie szukałam jeszcze takich wiazanek, wiec nie wiem jakby to wygladala ;)
-
mnie sie marzy bukiet biały a drugi kolor kontrastowy, moze czerwony, bordowy
Chyba mamy podobny gust. Jesli kiedys bede wychodzila za mąż to bym chiala bialy z czerwonymi.Ale kobieta zmienna jest.
-
kto wie...może będą różowe. to zalezy od sukni
dokładnie, wszystko zależy od sukni jaką bedziesz miała :)
moim skromnym zdaniem czystobiały bukiet moze byc troszke za mdły...
-
Ewelinkaaa7 A ja tak sobie uzmysłowiłam, ze tak na dobrą sprawe to ślub u mnie nic nie zmienia. Mieszkamy razem ze sobą od roku, pracujemy, kredytu nie zaciagamy (bo chyba trzeba być małżenstwem, nie wiem ;) ), że tak właściwie to dla nas tylko formalność, co by nikt na nas nie powiedział, że jestem jego konkubiną a on moim konkubentem ;) A Ty sie nie martw, jeszcze sama się zdziwisz jak zycie zaskakuje, i Twoj przyszły tez cie zaskoczy zareczynami :) A jak nie.... to tak jak ci radziłam wczesniej, weź sprawy w swoje rece :) Poczytaj sobioe co ci pisałam jak to u mnie było, a nie było łatwo...
Praca tez bedzie oki, tylko troche cierpliwosci :)
-
a teraz cos z innej beczki :mrgreen:
Wlasnie znalazlam na forum takie cos, wklikalam date mojego slubu i normalnie mam dokladne odliczanie z dokladnoscia co do sekundy normalnie super zajefajne, to moje odliczanie, teraz wy mozecie sprobowac http://www.timeanddate.com/counters/customcounter.html?day=1&month=9&year=2007&hour=2+pm&min=0&sec=0&p0=262
-
dobre!!!!!! fajny licznik, szkoda że na stronke tu nie można wstawic ale wtedy to by chyba sererek im świrował od przeciazenia :)
-
heh ja tez mam swoje odliczanki :)
http://www.timeanddate.com/counters/customcounter.html?day=8&month=4&year=2007&hour=17&min=00&sec=00&p0=262
-
LASECZKI CHWALE SIE ZAMÓWIŁAM KIECKE! Dodam,ze to któras z tych , które Wam ostatnio prezentowałam! Ale sieciesze dostałam rabat i welon za darmo!
-
:mrgreen: szybciuuutko....
gratulacje..
a ktora? :D
co w napieciu trzymasz specjalnie :twisted: :mrgreen:
-
Napisz jaką sukieneczke .Wczesniej wklejałas zdjecia , ale sukienek podobnych .A teraz jak juz masz ta jednyna to sie pochwal .
...też mam liczniczek :D
Mój poród za.... (http://www.timeanddate.com/counters/customcounter.html?day=2&month=11&year=2006&hour=0+pm&min=0&sec=0&p0=262)
-
Tylko,ze to nie jest dokładnie taka sama ale bbb podobna!
jest ecru a ta aplikacja jest złoto- z delikatnym jasnym rózem. no jest zarezerwowana i dostałam rabat 200 zł + welon gratis!
to cos takiego tylko troszke lzejszy materiał , i tam gdzie jest ta duza aplikacja na dole to jest gładko a , a po bokach tego faruszka obok tej gładkiej przerwy jest ta aplikacja co przy biuście!
Zrobie zdj z salonu to wam pokaże!
to cos takiego
(http://img468.imageshack.us/img468/8749/515nj8.jpg) (http://imageshack.us)
-
no super! :D czekam na real foto :mrgreen:
-
jejscia, sliczna jest :!: :!: :!: :)
Ja tez juz chce.....:(
-
Ja tez juz mam swoj liczniczek :mrgreen:
http://www.timeanddate.com/counters/customcounter.html?day=18&month=8&year=2007&hour=5+pm&min=0&sec=0&p0=262
-
Aniutek suknia śliczna !! napisz w ktorym salonie zamowilas?
-
dobry wybór...jejsiu!!! szybciutka jesteś!!!! kurcze podziwiam za zdecydowanie. to teraz nie zaglądaj lepiej za innymi sukniami bo nie daj boże jeszcze jakaś inna ci sie spodoba i co wtedy. :)
super że juz wybrałas. ja bede wam tu jeszcze za jakiś czas narzekać jak sama bede musiała dokonac wyboru.
-
Anuitek napisz mi kochana cczy ta sukienke mozna normalnie kupic bo juz ja ogladalam i bardzo mi sie podoba...ja nie chce szyc tylko kupic i chcialabym wlasnie taka...w jakiej jest cenie w tym salonie wiesz moze, plizzz napisz :)
-
Laseczki juz wszystko pisze! NAPRAWDE SIE PODOBA???
katrinka to salon w Dg koło Antykwariatu ( wiesz przeszłam wsz salony i ogladałam mnóstwo sukien byłam z mama) urzekły mnie tam naprawde porzadne materiały i odszycia! Bo były na Okrzei i suknie za 1000 tysiak ale wykonczenie pozostawiało wiele di zyczenia!
Anusiaa jasne,ze mozna kupic ona kosztuje mnie 1400 ( dostałam rabat 200) + welon gratis! Ja musze uszyc bo ja mam dziwna figure wezej w pasie i duzy biust! I to jest suknia juz na 2007 bo ona jest na 2 sezony bowyszła dopiero teraz! ona jest bb podobno do tej co wkleiłam pisałam co ma innego!
A Pani mi powiedz ze jak mi sie inna spodoba to za moja cene uszyja tamta chocby była drozsza a to dlatego ze rezerwuje ja wcześniej!
-
aa zapomniałabym ze ta moja aplikacja ma kryształki svarovskiego na delikatym złotawo- rózowym hafcie!
-
aa zapomniałabym ze ta moja aplikacja ma kryształki svarovskiego na delikatym złotawo- rózowym hafcie!
będzie ładnie lsniła :D
-
A ja tak sobie uzmysłowiłam, ze tak na dobrą sprawe to ślub u mnie nic nie zmienia. Mieszkamy razem ze sobą od roku, pracujemy, kredytu nie zaciagamy (bo chyba trzeba być małżenstwem, nie wiem ;) ), że tak właściwie to dla nas tylko formalność, co by nikt na nas nie powiedział, że jestem jego konkubiną a on moim konkubentem ;)
My tez tak mamy.Zyjemy sobie razem.
Poczytaj sobioe co ci pisałam jak to u mnie było, a nie było łatwo...
Praca tez bedzie oki, tylko troche cierpliwosci :)
Stwierdzilam ze poczekam ten miesiac az sie rozwinie sytuacja z moja prca a potem zobacyzmy.
Poza tym to wczoraj piłam sobie piwko w łóżeczku z Moim Misiem i rozmawialismy.Powidzialam mu pare rzecz na zasadzie - kiedys ostatnio cos zrobil i czego mi brakuje.Powiedzial ze jak juz dostane tą prace to odkładamy pieniazki.
No to tyle.
A sukienka ładniutka.
-
No widzisz :) To juz cos sie ruszy, mniej wiecej wiesz na czym stoisz :) A że praca tez bedzie ok to oznacza..... że bedziesz panna mloda 2007 :)
Och chcialabym, bo..... jakos tak cie polubiłam, bo ze stargardu jestes :) i takie tam ;)
-
Och chcialabym, bo..... jakos tak cie polubiłam, bo ze stargardu jestes i takie tam
Dzięki. I ze wzajemnoscia. :)
A że praca tez bedzie ok to oznacza..... że bedziesz panna mloda 2007
W przeciagu najblizszego miesiaca powinnam wiedziec juz wszytsko. W czwartek spotkanie mojego szefa z kolega przy wiskaczu ( nie wspomne ze kolejnym) zobaczymy.
-
To tak własciwie trzyma kciuki no powiedzmy..... do piatku :) :ok:
JA w czwartek juz niestety do pracy :buu: Strasznie nie lubie wrarac do pracy po urlopie bo we wszystkie tematy musze sie wdrazac, tak jabym przyszła pierwszy raz do tej pracy. No ale piatek i znowu wolne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
No ja widze,że wiecej jest tu entuzjastek różu :)
Lilkuś ja moją suknie wypożycze właśnie z Gdyni, z salonu Marietta na ul. Władysława IV. Polecam ten salon :)
-
jej tak zerkam codziennie na swoj licznik...dopiero to mi uzmysławia jak ten czas biegnie. przeciez jeszcze nie tak dawno było spotkanie rodziców w sprawie slubu, był uzgadniany termin do którego było ponad rok, a teraz.... z dnia na dzień ubywa czasu...patrze jak na moim liczniku mijaja kolejne miesiące, tygodnie...jak zbliżam sie do przełomowego momentu w moim życiu. bo nie tylko stan zmieni mi sie na "meżatka" ale też miejsce zamieszkania, pierwsza praca, nowi ludzi i całkiem nowe otoczenie. i ciesze sie i boje sie czasem. to chyba naturalne. :shock:
-
Sukienka super i myślę, że dobrze, że teraz zamówiłaś tym bardziej, że warunki są bardzo korzystne.
Ja się dowiedziałam, że suknia, która mi się podoba nie jest osiągalna- bynajmniej w kupnie. Chodzi o suknie prezentowana w moim odliczaniu jako pierwsza na stronie 2. Niestety ja jestem z Grudziądza w kuj-pom a jedynym dystrybutorem tej kolekcji w Polsce jest salon w Bielsko-Białej :Placz_1:
Jedynym wyjsciem w tej sytuacji jest zgłosić sie do pracowni w moim województwie- nawet w Grudziądzu jest taka fajna pracownia- i spytac czy mi uszyją. Ale tu tez nie wiem jak to zrobi, bo przeciez trzeba na przymierki jeździć ?!!!
-
no...hmmm w moim przypadku musze sie pojawic okolo 3 razy u krawcowe.
1 - do zdjęcia miart i wyboru fasonu
2 - pierwsza przymiarka i jeszcze jakies ewentuatle uzgodnienia co do kroju, dodatkow itp
3 - przymiarka a jak wszystko ok to odbior sukni.
takze nie wiem jakie sa Twoj możliwości co do odwiedzania krawcowej w Polsce. hmm musisz najlepiej zadzwonić i popytać Pania jakby to miało wyglądać. ile wcześniej musisz sie pokazać itp. tak bedzie najlepiej.
a moze jeszzce pobuszuj po salonach i moze akurat olsni cie jakaś inna suknia, bardziej dostepna ...
zazdroszcze dziewczyny że jesteście już zdecydowane na suknie. ja na razie tylko oglądam fotki w interneci i to y było na tyle.
-
Aniutek szybka jesteś, ale co Ci powiem to Ci powiem.....śliczną masz ta sukienkę:))) Gratuluje wyboru!!!!Ja przymierzałam już kilka i niestety żadna nie chwyciła mnie za serce... :( Widać jeszcze nie maja tej mojej w salonach, poczekam cierpliwie do przyszłego roku :)
-
jej tak zerkam codziennie na swoj licznik...dopiero to mi uzmysławia jak ten czas biegnie. przeciez jeszcze nie tak dawno było spotkanie rodziców w sprawie slubu, był uzgadniany termin do którego było ponad rok, a teraz.... z dnia na dzień ubywa czasu...patrze jak na moim liczniku mijaja kolejne miesiące, tygodnie...
Ja tez sie ostatnio przeraziłam jak uswiadomiłam sobie że od podpisania umowy w lokalu mineły juz prawie 3 miesiące.... :shock: szok jak ten czas szybnko leci :D
-
No i luzik po weekendzie..wchodze na forum a tu tak malo postow hehehe bede mogla dzis popracowac :) ale cos mi sie zdaje ze to cisza przed burza bo Lilkuspewnie juz w pracy to zaraz cos skrobnie, Ewelina_Michał, to ranny ptaszek i zaraz eleborat skreci :wink: a Aniutek jak na zakupy albo pogaduchy z kupelami nie poleci to tez cos "urodzi" jakiegos posta wiec czekam heheha
aaa i zapomnialaby o najwazniejszej sprawie...za dwa tygodnie NASI rodzice (znaczy moi i mojego Grzesia) sie spotykaja po raz pierwszy, jak to bylo u Was dziewczynki, juz byly takie spotkania, jak poszly, jak atmosfera, napiszcie bo sie troszke cykam jak to bedzie, czy rodzice sie polubia??????
-
Hej dziewczyny :) A wiec u mnie nie bylo zadnego spotkania, tzn bylo w zeszlym roku na moich urodzinach, zaprosilam Roberta mame i byla tylko moja mama bo tata w rejsie, wiec przyszlej mojej tesciowej nie zna. Temat slubu byl poruszany tylko raz. Moja mama: "w sumie to w przyszlym roku bedzie mozna wyprawiac weselicho :) Takie z poprawinami, w konu ile oni juz maja lat, czas najwyzszy :) " Roberta mama: " dzieci a gdzie wam sie tak spieszy, jeszcze przyjdzie na was czas" No i tyle bylo rozmow odnosnie slubu. Ja wiecej nie uznalam za stosowne aby spotykac sie jeszcze raz bo i tak rodzice maja odmienne zdanie...
-
za dwa tygodnie NASI rodzice (znaczy moi i mojego Grzesia) sie spotykaja po raz pierwszy,
u nas tez przed nami takie spotkanie..myślimy, żeby coś w końcu zorganizować, ale ja mam treme przed taka imprezką..dla moich rodziców to byłby debiut, jeśli chodzi o spotkania z przyszłymi teściami..
-
witajcie po weekendzie:) podroż do Gdyni była koszmarem, bo pociąg miała ponad 2 godziny opóśnienia :evil: co niestety pociagneło za sobą pewne konsekwencje - nie zrobiłam zdjeć sukien ślubnych...bo sklepy były juz pozamykane... wrrr... wkurzyłam sie ale ogólnie weekend zaliczam do bardzooo udanych :):):)
aaa i zapomnialaby o najwazniejszej sprawie...za dwa tygodnie NASI rodzice (znaczy moi i mojego Grzesia) sie spotykaja po raz pierwszy, jak to bylo u Was dziewczynki, juz byly takie spotkania, jak poszly, jak atmosfera, napiszcie bo sie troszke cykam jak to bedzie, czy rodzice sie polubia??????
Asiu rodzice na pewno sie polubia :) moze na początku bedzie troszke sztywno ale pierwsze spotkanie jest troszke trudne, tak mi sie wydaje:)
a jak to było z Naszymi rodzicami?? Moja mama najpierw poznała mamę Macka - obie były na "Naszym terytorium" :twisted: martwiliśmy sie, że mog ą sie nie polubic a ona od pierwszego spotkania gadały jak najete... my w tym czasie przygotowywalismy obiad a ona gadały, gadały i cały obiad gadały.... boże nie sądziłam, ze nieznajome osoby moga mieć tyle wspólnych tematów od tego jak my sie poznalismy do uroszenia dzieci, która miała jakie problemy... ehhh byliśmy zarzenowani taka rozmową :roll:
moja mama Maćka tete poznała jakieś 2 miesiace później, jak wrócił z Kontraktu na nieswoim terytorium bo w Świnoujsciu - od razu sie polubili, gadali cay czas itp.... ehhh czyż to nie piękne ?? bardzo sie cieszylismy, ze potrafia ze soba gadać tak o "dupie maryny" i o poważnych sprawach jak np. nasze wesele :):):)
Miłego dzionka forumki....
-
W sumie cieżko powiedzieć czy rodzice sie polubia, napewno beda robic dobre miny i trzymać fason :) Ale mysle ze nie bedzie zle. Anusia, nie powinnas sie martwic, tylko zadbaj o dobre jedzenie i jakis trunek wysokoprocentowy ;) Na pewno bedzie wszystko git :)
-
jakis trunek wysokoprocentowy
No o to to sie na pewno postaram bo sama sobie chyba naleje na rozluznienie nerowow hehehe :mrgreen: :wink:
-
dla moich rodziców to byłby debiut, jeśli chodzi o spotkania z przyszłymi teściami..
dla mojej mamy, też był to debiut bo nigdy nie znała rodziców moich sympatii :mrgreen:
-
Ehhhh, zazdroszcze Wam dziewczyny takiego spotkania rodzicow z prawdziwego zdarzenia. Ja wiem ze moja mama lubi Roberta mame i na odwrót ale wlasnie brakowalo im takiego porozumienia sie, niby sa w tym samym wieku a odniosłam wrazenie jakby kazda miala inny interes, tzn.....sama nie wiem. Moja mama chciala cos ustalac, ile gosci, cokolwiek, jaka sala, a moze termin a Roberta mama jakos tak nie chciala sie wtracac w to. I tak jest po dzis dzien, jak Robert jej nie powie, ze np mamy podpisanego fotografa to ona sie nie dopytuje. Czy to oznacza, ze sie nie cieszy??? Jejcia, dobrze ze nie narzuca swojej woli ale.....jakies male zainteresowanie z jej strony by mnie bardzo uszczesliwilo........
-
Nooo ja jestem bardzo cikeawa jak to bedzie, o ojcow to ja sie nie martwie ale z mamami to wiadomo jak jest-roznie. Najbardziej sie boje ze w pewnym momencie nastapi cisza i niebedzie o czym gadac brrr juz mnie ciary przechodza :(
-
Czy to oznacza, ze sie nie cieszy??? Jejcia, dobrze ze nie narzuca swojej woli ale.....jakies male zainteresowanie z jej strony by mnie bardzo uszczesliwilo........
podejrzwam, ze sie cieszy ale inaczej to okazuje. Moze nie chce byście odberali jej dopytywanie za natrectwo, narzucanie sie i dletego woli to przemilczeć??
No tak z jednej strony, fajnie gdy sie przyszła teściowa nie narzuca, a z drugiej mogłaby troszke entuzjastyczniej podejść do Waszego slubu...ehhh
-
haha wiedziałam dziewczyny że mogę na was liczyć po weekende :) własnie wcianm jogurvik i czytam i czytam...nareszcie jakies przebudzenie w naszym wątku. super!! :)
co do spotkań rodziców to pamietam że w naszym przypadku ja też się strasznie bałam. mieszkamy 200 km od siebie i takie spotkanie to już było coś bardzo konkretnego. wiem że M. rodzice mieli przyjechać, to oczywiście u mnie w domu odchodziło mega sprzątanie, szykowanie dań itp. M. się śmiał że może jeszcze trawe na zielono pomalujemy. no ale nic, spotkanie na początku było sztywne, nie ukrywam ale...no własnie sekretem okazał się trunek wyskoprocentowy który rozluźnił atmosfere i potem już było ok. nie ukrywam że przez pare kolejnych spotkań nasi rodzice musieli sie troche dotrzeć, bo moi są inni, jego inni i na różne sprawy patrzą odmienie. Ale teraz jest już dobrze, już chyba każde z nich wie czego sie może spodziewać, jakie mniej więcej mają zdanie itp. a ja... ja sobie powiedziałam że nie będe sie za bardzo przejmować tym jak tam im sie układa bo mieszkamy na tyle daleko że nie muszą do siebie pałać wielką miłością. Ważne żeby mnie z M. sie układało i żeby ewentualne scysje między naszymi rodzicami tego nie zepsuły. niom ...a teraz po tych prawie 5 latach to jest chyba dość serdeczna relacja miedzy naszymi rodzicami, no i co do ślubu to...matko chcieli nas zagnębić. bo wszystko im sie widziało że ma być taki super dopieszczone aż doszliśmy z M. do wniosku że to oni dla siebie to wesele robią hehe. ale wiecie ...teraz jest tak że rodzice praktycznie przestali myślec o tym weselu, my z M. sami wszystko załatwiamy, interesuejmy sie itp. ja mam remont w domu i powiem że nawet mnie nikt nie pytac co i jak. wrecz troche głupio sie z tym czuje.
nooo dobra...hehe napisałam elaborat:) wiem wiem...gaduła jestem :) :mrgreen:
-
no własnie sekretem okazał się trunek wyskoprocentowy
podejrzewam, ze na każym spotkaniu nieznajomych ludzi taki trunek jest kluczem do sukcesu :)
przy pierwszym spotkaniu (mam) był szampanik - ulubiony Maćka mamy (mojej to wsio rybka) :) a na spotkaniu w macka w domu z jego tata było piwko (to moja mama lubi z alkoholi) i whyski (to przyszły teściu lubi najbardziej) :)
-
gaduła jestem
ja tez to wiem ale za to cie lubie heheh :hopsa: :Serduszka:
bardzo Ci zazdroszcze ze juz masz po wszystkim ja to chyba przez te 2 tygodnie nie bede umiala o niczym innym myslec jak tylko o tym...masakra :?
-
No tak z jednej strony, fajnie gdy sie przyszła teściowa nie narzuca, a z drugiej mogłaby troszke entuzjastyczniej podejść do Waszego slubu...ehhh
Dokładnie Lilkus, widze, ze mnie rozumiesz:)
Ja pop troche przestałam sie tym martwic, nie dopytuje sie to nie, ja tez nie narzucam jej tego tematu, zreszta, ja sama ja widziałam ostatni raz chyba w marcu, mieszka w Szczecinie ale ciagle jest zabiegana i nie ma czasu na niedzielny obiad razem. No nic, niech sie dalej nie narzuca, to wnuki tez beda ja odwiedzac raz na rok.
-
nie dopytuje sie to nie, ja tez nie narzucam jej tego tematu
ja nie :) ostatnio bylysmy u maćka mamy to ze szczególami opowiedziałam jej na jakim etapie sa przygotowania :) sama sie nie putała ale ja musiałam sie pochwalic co juz załatwilismy :):):):)
-
No nic, niech sie dalej nie narzuca, to wnuki tez beda ja odwiedzac raz na rok.
Tak sobie czytam i mysle ze lepiej sie nie narzucac niz narzucac..ja juz mialam nagly przyplyw troskliwsci przyszlej tesciowej i uwierz mi wiele bym oddala za twoja sytuacje..wole sama sobie zrobic wszystko i z moja mamusia wszystko obgadywac a tesciowka moglaby siedziec cichutko ale tak niestety nie jest. Wiec ciesz sie z tego co masz bo to chyba lepsze wyjscie z dwoja zlego!!!
-
No widzisz Anusia, tak źle i tak nie dobrze ;) W sumie tez masz racje, jeszcze bym musiała sie tesciowej ze wszystkiego tlumaczyc, dlaczego ten fotograf a nie inny :mrgreen:
A ty sie dziewczyno nie martw, napewno wszystko bedzie ok, alkohol rozluźni atmosfere i nawet nie zauwazysz kiedy wybije 12 w nocy :)
-
anusia dzięki!!!! :oops: :P :P :P
niom tak jakoś mam czasem że jak wpadne w trans pisania to...ojj ciezko mi się zatrzymać. hehe szkoda tylko że z pisaniem pracy mgr tak dobrze mi nie idzie jak na tym forum :).
a co do spotkania rodziców to zalecam za bardzo sie nie martwić, w końcu rodzice mają większe doświadczenie w poznawaniu ludzie, tyle lat już sa na swiecie że nie raz i nie dwa byli stawiani w róznych sytuacjach i na pewno będa umieli sie zachować.
na początku na pewno będznie nieco sztywno ale to tylko dlatego że pewnie będa sie troszke obserwować w czyje rece i do czyjej rodziny oddają swoje dziecię. potem im minie i będzie ok, zobaczysz. w razie gdybyś sie obawiała że nie znajda w spólnego tematu to możesz przyszykowac jakies atrakcje, np Twoje zdjęcia jak byłas malutka, pewnie wtedy nakręci się watek jakim to byłas dzieckiem a to już troche zbliża rodziców.zaczna opowiadac o swoim i temat jak znalazł. możesz też tak mniej wiecej pomysleć jaki temat rzucić w razie nagłej "ciszy". a potem to juz na pewno rodzice sami sobie poradza. Wierz mi dla nich to tez jest niezły stresik. na pewno będzie dobrze! trzymam kciuki.
a co do ślubnych koszmarów nocnych to wczoraj cos mi sie przysniło ale gapa jestem że od razu Wam nie napisałam. dziś już za wiele nie pamiętam. tylko tyle że suknia była tylko ja jakas taka nie całkiem gotowa. tak jakoś ponuro było i aaa.... nie umielismy zatanczyć pierwszej piosenki a potem wszyscy wołali "gorzko, gorzko" a ja sie wkurzyłam że czemu to znów ja mam podejść i pocałować M. wiec czekałam na jego gest, a on mi sie naburmuszył i usiadł w kącie. o rany, ale było mi wstyd za grymasy meza :roll:
-
no ale ten sen to powiem ze to takie odzwierciedlenie obaw, tego ze nie umiemy jeszcze tanczyc i własnie tego że obawiam sie że M. będzie miał momenty w których już mu sie poprostu nie bedzie chciało, bedzie zmeczony i zacznie mi takie sceny odstawiać. kurcze co jak co ale w takim dniu mam nadzieje że bedzie umiał sie zachować. i że adrenalina nie pozwoli mu poczuć zmęczenia.
a tak wogóle to od dłuższego czasu mysle jak to jest z noca poslubną, czy lepiej odłożyc to na potem, czy jednak od razu. czy on jak bedzie taki zmeczony to doceni efekt koronkowego stroju i tego wszystkiego co moge zrobic by go wtedy zaskoczyc :)
-
a tak wogóle to od dłuższego czasu mysle jak to jest z noca poslubną, czy lepiej odłożyc to na potem, czy jednak od razu. czy on jak bedzie taki zmeczony to doceni efekt koronkowego stroju i tego wszystkiego co moge zrobic by go wtedy zaskoczyc
widzę, ze nie tylko ja nad tym mysle :D:D
wydaje mi sie, ze po całodziennym stresie, przygotowaniach ęde za bardzo zmeczona by jeszcze figować nad ranem :oops: i, ze M też bedzie zmeczony i jedyne o czym bedziemy marzyć, to spać :roll:
jednak sądze, ze koronkowa bielizna itp. na TĄ noc ( a raczej poranek) to jest to ! nie zreaygnuje z seksownej bielizny, tylko dlatego, ze noc poslubna moze nie wyjsc po mojej myśli :) na figle zawsze jest jeszcze ranek po przebudzeniu się :mrgreen:
mam wrażenie, ze 'noc poślubna" jest za bardzo wyolbrzymiana :roll:
taka, noc moze mieć kiedy sie che...a, ze przed czy po ślubie to juz mało istotne : :lol: :lol:
-
Lilkuś masz racje. cieżko wogóle nazwać to nocą, bo w sumie wraca sie nad ranem. hmm ale z tą bielizną to masz racje. to ja tez tak zrobie że naszykuje sie i jakby coś to przebudze sie nad ranem, szybka kapiel, koroneczki i powitam mojego juz wtedy męzusia w skąpo - anielskim stroju...hmm to chyba dobry pomysł na przebudzenie małżonka. fakt że takie nocki można miec kidy sie chce ale...hmm ta chyba samaw sobie jest nieco wyjątkowa...taka "legalna" i po tylu przeżyciach. mmm juz sie nie moge doczekać.
macie już jakies koncepcje nad bielizna na ta okazje? mi ciągle chodzi po głowce coś "niewiesciego", coś w kolorze bieli, z jakimiś koronkami, pończoszkami i buziki ze slubu tez sie moga na ta okazje przydac.... hmm na pewno bedzie to coś zmysłowego ale nie przesadzonego :)
-
macie już jakies koncepcje nad bielizna na ta okazje? mi ciągle chodzi po głowce coś "niewiesciego", coś w kolorze bieli, z jakimiś koronkami, pończoszkami i buziki ze slubu tez sie moga na ta okazje przydac.... hmm na pewno bedzie to coś zmysłowego ale nie przesadzonego
oj tak, oj tak :) juz mam koncepcje - oczywiscie bielizna slubna bedzie biała - "niewinna" :lol: :lol: omyslałam o tym, że na nocke na pewno kupie sobie fajna "piżamkę" :oops: koniecznie czarną z rózowymi albo czerwonymi lub innymi wstawkami i koniecznie koronkowa :):):)
(http://www.intymna.bptnet.pl/kinga/glamourb3.jpg)
(http://www.intymna.bptnet.pl/princess/banitta7613.jpg)
(http://www.intymna.bptnet.pl/irall/AngeliqueVbordo3.jpg)
(http://www.intymna.bptnet.pl/coemi/6653.jpg)
coś w ten deseń :oops: :oops: M lubi takie "fatałaszki" i ja też :oops:
-
Lilkus z tych co wkleiłas to mnie najbardziej podoba sie ta 3 i 4 fotka...takie są zwiwne... hmm fajniutkie. ja na razie tak dokładnie nie buszowałam za tym ale jak coś znajduje, jakąs fajna bielizne czy cos takiego to zapisuje fotke i mam nadzieje że kiedyś z tego skorzystam.
-
jakąs fajna bielizne czy cos takiego to zapisuje fotke i mam nadzieje że kiedyś z tego skorzystam.
ja też jak coś znajde fajnego to zapisuje ale najczęsciej cała strone internetowac bo za duzo by mi sie fotek uzbierało :D:D najczęściej znajduje coś fajnego w sklepach internetowych :):)
-
A mi najbardziej podoba sie 2 fotka :) moze nie jest takie super sexi ale mojemu R najbardzieju by sie podobało jak bym w czyms takim wyskoczyła :)
-
hej dziewczyny spiesze zameldowac co u mnie:
dj odwołany został jak juz pisałam
lokal - umowy nie podpisalismy, ale o dziwo kobietka/właścielka okazała się bardzo wyrozumiała - powiedizał 'prosże Pani to nie wyścig, jesli sa państwo na 1005 zdecydowani, ale nie moga teraz podpisac umowy to ja poczekam!!!" umówiliśmy sie, że odezwiemy sie z końcem września :0 a ona 3ma nam m-sce i date :)
Niestety nie wiem, czy do końca września sprawa się wyjasni - sprawa jest dośc powazna - nowotwór..i troche smai neiw iemy co robic..bo nawet jak operacja sie dua, to wiaodmo z ta choroba nie ma żartów..a z drugiej strony nie mozna nastwaic sie cłakowicie negatywnie..i czekac, az stanie sie najgorsze - wiaodmo - czasme ludzie wiele lat zyja w zdorwiu is zczesciu mimo diagnozy..no i być tu mądrym!
No ale nie jest najgorzej... teśc mimo wyników kiepskich czuje sie dobrze i gdyby nie to ze wiemy nie podjerzewałbym choróbska...
A powiem wam , że wczoraj było mi głupio, jak mnei moja rzysżła tesciowa zaczęła przepraszac..ze nie wyszły ans zplany , i ..Boże...przeciez wiaodmo ze zdrowie najważniejsze!!!
oki to tyle z forntu ślubnego :)
3majcie sie..wracam do rpacki.. a w przeriwe poczytam co tu nastyukałyście, bo idzicie jak burza, z trudem można nadązyć :)
-
Vall - współczuję, Twojemu przyszłemu teściowi - nowotwór to diagnoza, której nikt nie chiałby usłyszeć. Oczywiscie masz racje, ze nie mozna myslec negartwnie - głowa troszke do góry i na pewno bedzie dobrze (trzymam kciuki !!)
nNormalnie niesamowita właścicielka lokalu ! to swietnie, ze "zatrzyma' dla was termin... ehhh byle tylko wszystko sie wyjsćniło...
-
Vall - przykro mi, ale trzymamy kciuki i mamy nadzieje że będzie dobrze.
-
Lilkuś ale sexi bieliznaaa wow! mój chłop taka uwielvia ja tam zwykłe bawełniane pizamy wole ostatnio zakupiłam w H&m ze snoopym! Dziołszki i wiecie coo?? ZAPOMNIAŁAM APARATU OD MOJEGO LUBEGO a w srode bede ta kiecke mierzyc dokładnie! ale nie zostawiew Was bez fot pożycze od kolezanki taka badziewną (( wiec za ładne nie beda ...) LIKUŚ i widzisz i u mnie akcenty różu wygrały!
A Vall ja tez 3mam kciukasy strasznie mocno! I fajnie,ze zrobiłas tak jak Ci radziłyśmy ze lokal masz zaklepany boto najważniejsze!
Ewelinka z pracą bedzie GITES! ZOBACZYSZ!
i strasznie sie ciesze,ze Wam sie moja kiecka podoba!
-
Lilkuś ale sexi bieliznaaa wow! mój chłop taka uwielvia ja tam zwykłe bawełniane pizamy wole ostatnio zakupiłam w H&m ze snoopym!
nie tylko twój :D:D mój też uwielbia taką bielizna a ja? ja też lubie ale nie zawsze bo w takich skąpych komplecikach jest zimooo jednak i tak czasem śpie w takich bo M to istny kaloryfer :):):):D:D
LIKUŚ i widzisz i u mnie akcenty różu wygrały!
:mrgreen: :mrgreen:
-
Vall ja rowniez wspolczuje ale ciesze sie ze na taka fajna restauratorke trafiliscie, moze sie uda i jeszcze wasze weselicho sie odbedzie...a mialo byc w tym samym dniu co moje!
Lilkus jesli chodzi o bielizne to ja wybieram nr 1. Zajefajna
-
hihi a który mężczyna nie lubi koroneczek, fatałaszków itp. hihi chyba każdy...szkoda tylko że chłodno w takich ciuszkach jest no i...w naszym przypadku to za każdym razem gdybym w nocy chciała odwiedzić toalete to musiałabym ubrać sie w coś bardziej przyzwoitegol w razie gdybym napotkała na swojej drodze parentsów młodego. no ale nic, marzy mi sie taka biała satynowa koszulka na ramiączkach, z koronkami gdzieniegdzie i do tego długie bądź 3/4 spodnie. szkoda tylko że biały to taki niepraktyczny kolor. zobaczymy...te bordowe ciuszki też sa super... niom jak coś znajde fajnego to wkleje :)
fotek nigdy za wiele :)
-
A ja mam dzis zly dzien, jestem zdenewowana, zla, smutna i buuuuuu... az sie odechciewa wszystkiego...to zadziwiajace ze nawet 1 male slowko potrafi doprowadzic mnie do takiego stanu, ale to tylko z ust Irka bo z ust kogos innego bym to olala.... ehhhhhh i caly tydzien pewnie taki bedzie :cry:
-
w naszym przypadku to za każdym razem gdybym w nocy chciała odwiedzić toalete to musiałabym ubrać sie w coś bardziej przyzwoitegol w razie gdybym napotkała na swojej drodze parentsów młodego
no to faktyznie, taka nocna bielizna moze nie byc najlepszym wyjsciem chociaż z 2 strony MAMY SZLAFROKI :) no to bardzo praktyczny ciuszek (hociaż sama jescze nie zakupiłam) :) pozwala nie znarznąć w drodze do toalety...i ukryć frywolną bielizne nocna :D:D:D :oops:
-
szkoda tylko że chłodno w takich ciuszkach jest
Ja kocham moja jak to nazwal moj Grzes aseksulana pizamke w kroliki jezdzace na nartach, oczywiscie rozowa hehehe bo jest w niej cieplutko i nawet wielka milosc do mojej Myszki nie zmusi mnie do spania w zime w koronkach bo jestem zmarzluch nr jeden hehehehe
A ja mam dzis zly dzien, jestem zdenewowana, zla, smutna i buuuuuu.
Widze ze znowu musze ci poprzytulac i pocieszyc...nie smuc sie bo ci tak na zawsze zostanie, do slubu i bedziesz z taka smutna minka chodzic , nie wolno :przytul:
-
olkahof - nie smutaskuj sie...mnie mój M. tak w weekend wkurzył że do teraz leca błyskawice między nami. ale już staram sie tym nie denrować i poprostu żyć normalnie. niestety on juz tak ma ze czasem powie cos na prawde nieodpowiedniego, co zaboli itd, nie chce wnikać w szczegółby bo pewnie bym tez w doła wpadła.
będzie dobrze!! masz przecież nas :)
lilkuś - a szlafroczek to faktycznie super pomysł...hmm musze pomyśleć. ech jak to sympatycznie brzmi - "frywolna bielizna" - ja taką chce!!!
no nic dziewczynki, ja uciekam robic obiadzisko. pewnie zajrze popoludniem do was. dzieki że jesteście :) paaaa
-
dzieki dziewuchy jesteta kochane :)
tak to juz jest z tymi facetami...ehhhh chociaz ja tez swieta nie jestem :wink:
Ja kocham moja jak to nazwal moj Grzes aseksulana pizamke w kroliki jezdzace na nartach
Jesli chodzi o pidzamy aseksualne, to ja mam taka niebieska w rozowe smiejace sie prosiaczki i tez ja bardzo lubie
-
Ja takie uwielbiam zwłaszcze ze w nocy jest mi zawsze zimno( to przez moja chorobe) a w zime to juz w ogóle! chociaz mój wojtek uwaza, ze ja grzeje w nocy jak mały kaloryfer!
A on to by mi ciągle takie pierdoły kupował typu szlafroczki a ja mu mówie ze nie bo ja i tak w tym chodzic nie bede!
A mysmy sie z lubym tak pozarli wczoraj wieczorem u niego o nazwisko ,że szok obraził sie i odwrócił plecami1 koniecznie nalega na jego!
A laski co myslicie pokazac mu ta moja suknie przed ślubem czy nie? bo on bb chce!
-
Aniutek, ja bym na Twoim miejscu nie pokazywała. BAłąbym sie, ze zacznie marudzic ze nie podoba mu sie, ze srednio wygladam. A ja sie takimi rzeczami przejmuje i zaraz bym miala smutna mina, bo z czego sie cieszyc jak facetowi nie podoba sie twoja suknia ślubna? A tak, w dniu ślubu, chyba nie bedzie marudzil ze cos nie tak, taka mam nadzieje, ze nawet jak mu sie srednio ona bedzie widziec to i tak nie zdazy nic powiedziec :mrgreen:
A co do weekendowych nastrojow z facetami.... kurde tez sie poklocilam ze swoim, z soboty na niedziele, w niedziele sie pogodzilismy ale zupelnie niepotrzebne to bylo w weekend, weekend wolny od pracy mojego R, bo co drugi pracuje.
Olkahof Ty sie nie przejmuj gadaniem faceta, oni tak czasem nie przemysla sprawy i palną cos tak glupiego, nawet nie zdaja sobie sprawy, ze nas moga takie slowa zranic. Trzeba podejsc do sprawy zdroworozsadkowo, jak to oklreśliła moja przyjaciołka :) Wiec nosek do góry, nic sie nie przejmuj i nie smutkaj :!: :!: :!:
-
Pizamki super mój misiek uwielbia jak cos naloze innego na siebie :)
A co do weekendowych nastrojow z facetami.... kurde tez sie poklocilam ze swoim
Ja róniez zaliczam sie do tych co sie pokłócila ze swoim w weekend a konkretnie w niedziele normalnie cierpliwosc mi sie czasem konczy. Wr.. ale wieczorkiem sie juz pogodzilismy :)
Pozdrowionka cafe :)
-
Olu nie przejmuj sie, faceci tak czasem maja, ze cos chlapną... gdybyśmy za każdym razem sie denerwowały to byśmy cały czas chodziy smutne i janeżone ....
jeżeli chodzi o aseksualna bieliznę ja mam swoja ulubioną taka ni to fioletową ni granatowa z żyrafą :) krótkie spodenki i bluzka z krótkim rekawem :) ale jak jest zimno to śpie w zaaadużym t-shircie M i też jest dobrze :) nie przeszkadza mu to ale ja czasem sama lubie sie wbic w sexy piżamkę :D:D:D
A laski co myslicie pokazac mu ta moja suknie przed ślubem czy nie? bo on bb chce
jak uważasz:) zabobony, ze nie powinien widzieć sukni itp. ja traktuje z przymróżeniem oka ;) no wiesz, jak chcesz mu zrobic niespodziankę to nie pokazuj :)
-
A laski co myslicie pokazac mu ta moja suknie przed ślubem czy nie? bo on bb chce!
Taaa chciec to se moze :twisted: Ja nie pokarze mojemu za Chiny warszawy, bo pomimoze nie jestem zabobonna to chce zeby to byla niespodzianka. Jedyne co robie to jak mi sie jakas kieca podoba to pokazuje mu ja w necie czy mu pasi, i tyle juz mu napokazywalam ze zadnej nie pamieta, wszystkie zatwierdzil wiec nawet jak kupie jakas z tych to i tak nie bedzie pamietal heheh :)
aaaa i jeszcze chcialam powiedziec ze ja sie z Moim chlopem :mrgreen: :wink: na cale szczescie nie poklocilam w ten weekend hehehehe i zycze wam tego samego w nastepny weekend...spokoj to nas moze uratowac :wink:
-
Aniutek, ja bym na Twoim miejscu nie pokazywała. BAłąbym sie, ze zacznie marudzic ze nie podoba mu sie
Ej mi sie wydaje ze to racja, jak zobaczy przed slubem, to moze powiedziec, ze cos nie teges, a w dniu slubu to bedzie tak oczarowany, ze zupelnie inaczej bedzie gadal, zreszta to taka tradycja ze facet nie widzi co nie? Ja pokazalam moja tylko na zdjeciach, ale i tak bedzie zmieniona troszke...i starczy jemu, zadnego wiecej ogladania.
I jeszcze raz dziekuje forumowiczkom za podniesienie mnie na duchu, jestescie super kochaniutkie, od razu sie lepiej robi na duszy jak sie wie, ze nie jest sie jedynym z takimi sprawami.
-
to najgorsze z tego wszystkiego jest to, ze Irek ma znowu nocki :evil: i nie bedzie okazji nawet pogadac, bo widzimy sie miedzy moja a jego praca 1,5 godz, a w weekend idzie do pracy na 12 godz w sobote i nawet w niedziele, wiec sie nawet nie zdaze z nim poklocic Aniusiaaaaa
i tak wkolo.....z ta robota
-
Ej mi sie wydaje ze to racja, jak zobaczy przed slubem, to moze powiedziec, ze cos nie teges, a w dniu slubu to bedzie tak oczarowany, ze zupelnie inaczej bedzie gadal, zreszta to taka tradycja ze facet nie widzi co nie?
do ślubu zdąży zapomnieć co widział :D:d zwłaszcza jak sie kilka różnych pokaze
Mój M suknie widział, ba nawet robił jej zdjęcia bo ja gapa zapomniałam zrobic jak byłam w salonie :roll: no a ze salon w soboty do 14 jest ( w Świnoujściu) to nawet jak jeziemy to nie zdążymy do niego zajść... ehhh gdyby nie M to bym fotek nie miała :mrgreen:
i jeszcze chcialam powiedziec ze ja sie z Moim chlopem na cale szczescie nie poklocilam w ten weekend hehehehe i zycze wam tego samego w nastepny weekend...spokoj to nas moze uratowac
no ja też sie nie pokłóciłam 8) fakt, że nie widzieliśmy sie 5 dni miał z tym niewiele wspólnego - my sie rzadko tak naprawdę kłócimy :)
ostatnio tylko coraz częściej mam mokre oczy, płacze niby bez powodu ale wiem, ze to juz na zapas jak M popłynie (jak ja nie cierpie marynarzy ...ehhh ale jednego zan męża chce wziać wiec jakos musze sie z tym jego pływaniem pogodzic) :roll:
-
ostatnio tylko coraz częściej mam mokre oczy, płacze niby bez powodu
Ja tez tak czesto mam nie wiedzac wsumie o co mi chodzi ( wcale nie jestem przed okresem) wydaje mi sie ze to stres zwiazany z istniejaca sytuacja.
-
ostatnio tylko coraz częściej mam mokre oczy, płacze niby bez powodu ale wiem, ze to juz na zapas jak M popłynie (jak ja nie cierpie marynarzy ...ehhh ale jednego zan męża chce wziać wiec jakos musze sie z tym jego pływaniem
Szczerze to cie podziwiam, ja jestem tak do Irka przywiazana, ze nie cierpie jak go nie ma caly dzien, ale pamietam jego pierwsze wyjazdy do Anglii, przeplakane przeze mnie. Teraz to przywiazanie wzielo sie stad, ze mieszkamy razem i praktycznie do tej pory ani ja nie wychodzilam na babskie wieczory ani on na meskie, bo mieszkamy w malej miescinie, a naszych znajomych zostawilismy w Polsce, ale podejrzewam, ze gdybysmy byli w Polsce, byloby zupelnie inaczej, bo ja spotykalabym sie czesciej z kolezankami, a on z kolegami. A tak mamy tylko siebie. Ale wiem, ze nie moglabym byc zona marynarza, chociaz mowia, ze przeciez do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic...
Pamietaj Lilkus ze masz nas :) :uscisk:
-
Ja tez tak czesto mam nie wiedzac wsumie o co mi chodzi ( wcale nie jestem przed okresem) wydaje mi sie ze to stres zwiazany z istniejaca sytuacja.
no własnie okres ... faceci myślą, ze jak płaczemy niby bez bowodu to musimy mieć albo być przed okresem... ehhh
Pamietam, jak mieliśmy sie wybrać z M do kina na Nagi instynkt 2: stoimy do kasy po bilety, ja mówie, ze nastepnym razem wybierzemy sie własnnie na Nagi Instynkt 2 a M 'no jak już wyzdrowiejesz" :twisted: akurat miałam okres :roll: normalnie aż sie we mnie zagotowało :evil: przeprosił, ale ..... wrrr
-
Pamietaj Lilkus ze masz nas
ehh dziękuje, miło sie na serduszku zrobiło....
do wypłyniecia M jakiś miesiac i 2 tygonie zostało ... tak sobie wyliczyłam, a czuje że to juz za pare dni... zreszta za pare dni znów wybywa na egzaminy do gdyni...ehh i znów samotne noce i dnie...
zostanie mi praca i AXN :) no i oczywiście kochane forumki :hopsa: :przytul:
-
my jako stałe forumkni nie damy ci sie za dużo posmutaskować...zreszta o nie nie...jesteś nam bardzo potrzeba w dyskusji nad kolejnymi tematami, fotkami, wątpliwościami itp...także sie nam nie wymigasz :)...a tak całkiem powaznie to Lilkuś ile będziemy mogły to na pewno bardzo chętnie Ci pomożemy, razem raźniej i na pewno nieco weselej. zresztą jesli ten temat będzie się róznie szybko rozwijał jak my bedziemy sie zbliżały do slubu to niebawem może sie okazać że w ciagu dnia nie zdążysz nawet pomysleć bo będziesz czytać post za postem .... hihi a tu jeszcze odpisywać kochana trzeba :mrgreen: będzie dobrze !!! musi być!!!
-
Dziewczynki jeszcze mi sie urodzilo jedno pytanie, a mianowicie w sobote bylam w cukierni z zapytaniem ile kosztuje tort na 60 osob i babka mi powiedziala ze ok. 600 zl :shock:
a dwie godziny pozniej dowiedzialam sie ze moja kuzynka, ktora mieszka w Sosnowcu za taki tort zaplacila 350 zl.
Czy ta cukeirnia zdziera, czy u was tez takie drogie te torciska?????
-
anusia ja na razie nie mam pojecia ile torcik kosztuje. jeszcze nie pytalismy w cukierni. a to w sprawie torcika jedna rada....wiem ze czesto jest tak ze podaje sie go po oczepinach... no i wlasnie mam przyklad z niedawnego wesela. o polnocy goscie byli juz tak najedzeni ze tego torcika to nikt nie ruszyl, a tort byl wielki, chyba 4 pietrowy...i jak pomyslec ze tyle kasy mialoby sie zmarnowac to chyba lepiej juz go zaserwowac jakos po obiadku? hmm to jeszcze jest do dyskusji.
-
Dziewczynki jeszcze mi sie urodzilo jedno pytanie, a mianowicie w sobote bylam w cukierni z zapytaniem ile kosztuje tort na 60 osob i babka mi powiedziala ze ok. 600 zl :shock:
a dwie godziny pozniej dowiedzialam sie ze moja kuzynka, ktora mieszka w Sosnowcu za taki tort zaplacila 350 zl.
Czy ta cukeirnia zdziera, czy u was tez takie drogie te torciska?????
600 zł za tort?? wg mnie totalne ździerswo :!: my sie jeszcez o tort nie dowiadywalismy ale sie dowiem i na pewno napisze :)
chyba lepiej juz go zaserwowac jakos po obiadku?
hmmm fajnie by było po obiadku ale tradycja oczepin jest dla mnie jakos silniejsza :)
a teraz ja w ciemnych włosach - proszę o szczere opinie :)
(http://niki81.w.interia.pl/ja.jpg)[
-
w ciemnych wygladasz ladnie, pasuja ci
co do tortow to... :szczeka: ja liczylam okolo 150-200 zl a wy mi tu ze takie drogie, ja to jeszcze ja, ale irek to chyba oszaleje, bo jak narazie wszystkie ceny sa wyzsze niz szacowalismy, ale czego sie nie robi na slub :)
-
w ciemnych wygladasz ladnie, pasuja ci
merci :)
ale czego sie nie robi na slub
oczywiscie:) ślub jest dla nas jednym z najważniejszych wydarzeń w naszym życiu więc musi byc wyjątkowa oprawa :) my też szacowaliśmy troszke nizsze ceny ...
-
a teraz ja w ciemnych włosach - proszę o szczere opinie
No faktycznie ladnie ci kochaniutka w tych wloskach..no i rozowa bluzeczka hehehe KLUB MILOSNIKOW ROZOWEGO :mrgreen:
to chyba lepiej juz go zaserwowac jakos po obiadku?
No u nas jest taka tradycja, ze torcik jest zaraz po obiadku, nie po oczepinach wiec chyba se pojedza ale przezrec 600 zl to lekka przesada :evil:
-
a teraz ja w ciemnych włosach - proszę o szczere opinie
:mrgreen: no super... pasuje Ci :D
a gdzie ta fota zrobiona? :mrgreen:
-
KLUB MILOSNIKOW ROZOWEGO
oficjalnie uważam za otwarty :mrgreen: :mrgreen:
a gdzie ta fota zrobiona
w Gdyni :)
merci za dobre słowo :)
szajo czy Ty bedziesz na szczecińskim zlocie 9 września??
-
:? niestety... w Anglii siedza...
ale powalcze zeby kolejne spotkanie bylo jeszcze w listopadzie ;) w kazdym razie w tym roku :mrgreen:
-
szajo szkoda :(
powalcze zeby kolejne spotkanie bylo jeszcze w listopadzie w kazdym razie w tym roku
ba no zliciki moga być w każdym miesiacu :):) wsytarczy rzucic hasło - ja na pewno przybęde :)
-
ba no zliciki moga być w każdym miesiacu
hah no by mi to pasilo ;) jzu mnie chyba 2 spotkania minely... a na kolejne (po tym ;) ) przybede chocby nie wiem co :mrgreen:
-
Anusiaaa dziołcha 600 zł czys ty oszalała? a idź ty dziołcha w piertony z tej cukierni! My za tort na 70 osób 3 pietrowy zapłacimy ok 300zł!
Lilkus fajny kolorek jak od fryzjera! to jakistaki złoty brazik Ci wyszedł1
aa ja byłam w gdyni to fakt super jest a było to jak miałam 9 lat czyli z deka dawno!
Laski a ja sie martwie co bedzie jak Wy mi powiecie ze mi brzydko w mojej sukni?
-
Anusiaaa dziołcha 600 zł czys ty oszalała
szukaj dalej :D a znajdziesz ze 2 razy taniej :mrgreen: ale RYM :lol:
Laski a ja sie martwie co bedzie jak Wy mi powiecie ze mi brzydko w mojej sukni?
a co ty laska opowiadasz ;) napewno w niej super wygladasz :mrgreen:
-
Lilkuś, kolorek świetny, bardzo CI pasuuje:)
a tort za 600 zł?!? sporo! ja na szczescie mam torcik gratis:) wybieramy tyl;ko smak i kolorek:)
Aniutek83, każdy ma wyobrazenie swojej sukni!! na pewno ślicznie w niej wygladasz:)
-
lilkuś super fotka i super kobietka na fotce. hmm ładnie ci w tych nieco ciemniejszych włoskach i tak młodziutko wyszłas kochana. fajniutko!!
Aniutek - czy ty widziałas kiedyś brzydka panne młoda??? hmm ja nigdy i jestem pewna że ędziesz w sukni wyglądała pieknie. tym bardziej że mniej wiecej nam okresliłas jaka będzie. będziesz piękna!!!
-
Anusia Tyle za tort kasy to napewno lekka przesada, ja sie dowiadywalam u siebie w Stargardzie to na 60 osob, 3 pietrowy to okolo 280 zł.
A ja nic nie wiem ze jakies zloty sa i ze byly :( O matko, chyba nie dokladnie przegladam forum :(
-
No dziolszki to ja widze ze na poszukiwania sie musze wybrac w sprawie tego torta bo cos mi ta cena smierdzaco wyglada, zli ludzie z tych cukiernikow tam, juz ich nie lubie :evil:
A u nas zlotow to ni ma :( bo tak prawde mowiac to to forum jest "szczecinskie" a my dziolchy ze slaska i innych wojewodztw to sie tak przypadkiem wkrecily ale co tam plakac z tego powodu nie bede i zostaje tu :mrgreen: 8) :hopsa:
-
aaach i jeszcze zapomnialam napisac ze dobrze ze tu sie znalazlam bo tort bym za 600stow miala jakby nie wy :( Dzieki dziewuszki za rady :)
-
Dziewczyny jesteście niesamowite!!!! Nie idzie nadążyć z czytaniem za wami juz nie wspomne o wtrąceniu czegoś od siebie.
Aniu nie gadaj pierdoł że nie będziesz nam sie podobac w sukience. Suknia jest super Ty jesteś super dziewczyna więc nie moze wyjśc z tego coś co nie jest super!!!! :D
Vall przykro mi z powodu Twojego teścia, grunt to pozytywne myslenie :) Zobaczysz wszystko sie ułoży i zatańczysz w przyszłym roku z teściem na swoim weselu. :D my mamy podobną sytuacje z obiema babciami, wiekowe,schorowane staruszki, na dzień dzisiejszy babcia mojego Tomka już go nie poznaje. salę i orkiestre mamy zaliczkowana ale gdyby trzeba było wesele sie przełoży, trudno...
Co do tortu to my nie mamy tego problemu bo 3 piętrowy dostajemy w przezencie od lokalu ale z tego co sie orientowałam to koszt takiego tortu to jakieś 200-350 zł. 600 to ggggrrrruuubbbaaa przesada
-
Poza tym mój dzionek po wyjściu z pracy nabral pozytywnych obrotów, Irek jak mnie zobaczyl, to mnie wyściskał i powiedzial jak baaardzo mnie kocha, a jeśli chodzi o wczoraj, to taka głupota i tyle. Za to postanowiłam odpłacić się jemu za te miłe słówka i zrobiłam mu pychotka jedzonko do pracy. Koło 20 dostałam sms o treści "jesteś poprostu kochana, kocham Cie Myszko", na którego odpowiedziałam "wiedziałam że bedzie ci smakowalo:)" No i jak go nie kochać?! :serce:
-
anusiaaa no i bardzo dobrze , olej ta cukiernie dziołcha skąd oni taką cene wzieli za tego torta to im tam chyba nikt nie kupuje! Nawet tam juz nie wchodź BĄDŹ ASERTWYNA ,BĄDŹ NA NIE! Ciekawe ile by wzieli za tort na 120 osób wole nie mysleć...
Jutro ide do tego salonu i już sie boje... bo co będzie jak będzie brzydko!
A co tam my mozemy zrobic zlot u siebie a co nie?? jasne , ze moze byc! Jest tu sporo dziewczyn z naszego woj. i z małopolskiego i z tych blizszych! Jak szalec to szaleć i jak balanga to balanga!
-
Dzisiaj moge wkoncu na spokojnie przeczytac wszystkie nowe wiadomosc a to dlatego ze u mnie w Areszcie jest cisza.Chhlopaki pojechali na strzelanie na strzelnice -- fajna sprawa.
Przpomnialo mi sie--apopro facetow ktorzy najchetniej załatwiali by wszystko 2 dni przed slubem. Kiedy w weekend w domku przegladalam forum Mój Misiek sie natknął na nie i na temat "ile wczesniej obrączki" wiec ona na to -- przeciez mozna kupic 2 dni przed.No wiec powiedzialam mu ze dla niego to najlepiej wszystko jest załatwic dzien przed.Odpowiedzial mi ze TAK.Ahhh Ci faceci. :serce:
-
Ewelinkaa a jak u Ciebie sie te wszystkie Twoje Zawiłe sprawy rozwiazują co???
A no 2 dni przed tez można a jakze nawet dzień przed! Ach mojego tez przygotowania nie wciągają, ja wszystko sama załatwiam i sama wszedzie latam!
A ja trzymam bardzo mocno kciuki ,żeby Ci sie pozytywnie ułozyło i żebyś juz mogła nam oznajmić,że jestem pANNA MŁODA 2007
-
Ewelinkaa a jak u Ciebie sie te wszystkie Twoje Zawiłe sprawy rozwiazują co???
Jakos sobie radze. Raz mam lepsze dni a raz gorsze tylko jakos źle mi sie ostatnio śpi i mam dziwne sny, ktore nie wiem co znaczają.Poza tym to wczoraj kiedy mój Misiek rozmawial na gg z Ciocia swoja ze szczecinka i pytała sie kiedy on sie zeni napisał-- jak fundusze pozwola to za rok"
Ach mojego tez przygotowania nie wciągają, ja wszystko sama załatwiam i sama wszedzie latam!
Ja cos czuje ze ez gdy przyjdzie taki dzien to tez sama bede musiala biegac za wszystkim.
A no 2 dni przed tez można a jakze nawet dzień przed
No pewnie ze mozna ale po co sie stresowac ze cos bedzie nie tak lub na ostatnia chwile.
A ja trzymam bardzo mocno kciuki ,żeby Ci sie pozytywnie ułozyło i żebyś juz mogła nam oznajmić,że jestem pANNA MŁODA 2007
Ja tez licze na to. Wczoraj rozmawialam z ocjcem przez gg i powiedzial mi ze sie skontaktuje z kolega w połowie miesiac a bo mu tak kazał. No chyba ze cos wczesiej ustali to sam sie kolega odezwie.
-
Witajcie :)
jeny, jedna nocka a tyu tyle posztów:) wszystkie szybciutko przeczytałam jednym tchem i już pisze co u mnie.
Wczorajszy wieczór był na nie - wszystko ble, M płynie, ja zostane sama, praca mnie nudzi, nierozwija... ehh znów sie poryczałam, M stwierdził, ze ejstem wariatka "ale i tak cie kocham" dodał :) przytulił, pogłaskał i nawet przeszło mi dołowanie się
Aniutek Ty nawet nie myśl, ze nam sie w sukni nie spodobasz :evil: jak
mozesz?? suknia super, Ty też super dziewucha wiec razem bedziecie super,
super :):):)
cafe obecne szczecinski zlocik jest 9 września o 18 w Sekstancie (czy jakos tak przy Pl. Lotników :)
informacje VI spotkanie forumowe (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=114609#114609)
-
Hej Kochaniutkie
Strasznie u was sie duzo dzieje a u mnie nic, kompletnie nic, wszystkie przygotowania staneły w miejscu i przez to życie nabrało całkiem innego tempa, musze przyznac że zaczyna mi tego "biegu" brakować.
W kazdym razie nie moge sie powstrzymac i musze sie Wam pochwalic że mój ukochany w sobote dostał propozycje pracy w amerykańskiej armii i własnie jestesmy na etapie zastanawiania sie co zrobic. Tzn. kasa rewelacja, życie rewelacja, no i Ameryka - raj za oceanem a z drugiej strony nasza rodzina, nasi znajomi, no i nasze ukochane i długo wyczekiwane mieszkanko no i oczywiscie termin ewentualnego wylotu, bo ja wizy nie dostane dopóki nie jestem jego zoną. I co tu teraz zrobic???????????
Dylemat okropny!!!!!
-
Aniutek, mam pytanie do Ciebie..w Dąbrowie otworzyli jakiś nowy hotel Astra..słyszałaś coś o nim?
-
W kazdym razie nie moge sie powstrzymac i musze sie Wam pochwalic że mój ukochany w sobote dostał propozycje pracy w amerykańskiej armii i własnie jestesmy na etapie zastanawiania sie co zrobic. Tzn. kasa rewelacja, życie rewelacja, no i Ameryka - raj za oceanem a z drugiej strony nasza rodzina, nasi znajomi, no i nasze ukochane i długo wyczekiwane mieszkanko no i oczywiscie termin ewentualnego wylotu, bo ja wizy nie dostane dopóki nie jestem jego zoną. I co tu teraz zrobic???????????
Dylemat okropny!!!!!
witaj Kami :) faktycznie okropny dylemat. Oczywiscie gratulacje dla narzyczonego! :lol: Nie zazdroszczę dylematu - z jednej strony Ameryka, przez większość uważana za raj na ziemi a z drugiej rodzina, znajomi, przyjaciele, których mielibyście zostawić.... naprawdę trudny dylemat i powinniscie go poważnie rozważyć.
Ostatnio M zapytał mnie czy miałabym cos przeciwko gdyby chciał byśmy sie przeprowadzili do Gdyni 8) u sumie spoko, nie jest do taleko od Szczecina (raptem 5 - 6 godzinek autkiem), fajne miasto, dobrze sie w nim czuję... a z drugiej zostawic mamę, znajomych... ehhh
w sumie nie dziwie sie M - dusi sie w Szczecinie - beznadzieja komunikacja, gwar, pośpiech ludzi i nad morze daleko a on nad morzem wychowany 8)
stwierdziłam, ze może i mi dobrzeby zrobiła przeprowadzka?? w sumie w Szczecinie nic mnie nie trzyma (oprócz pracy, która mnie nudzi) i mogłabym sie przeprowadzic ale prace cieżko znaleźć...
M chciałby sie przeprowadzic tak gdzies za dwa lata...
-
Kami- to już wasza decyzja, ale jak Wam sie tu dobrze zyje no to nie wiem... Ale tam tez mozesz miec nowych przyjaciół itp. Musicie to rozważyć, to weźcie cywilny szybciej może albo coś...
Lilkus te 5 godzin to nie tak daleko znowu, fakt Gdynia piekne miasto w szczecinie byłam tylko przejazdem tez fAJNY! Dopiero byście narzekali jakbyście tu mieszkali szaro, syf, huty , kopalnie itp.
Gosiu ja nic nie wiem o takim hotelu jest restauracja Astra ale hotel? Nie wiem pierwsze słysze i gdzie by to miała być???
-
Kami- to już wasza decyzja,
Jak zdecydujecie to tylko i wyłącnie bedzie Wasza decyzja.
Jesli chodzi o mnie to ja wlasnie chcialabym sie wyprowadzic, nowe miasto ,znajomi, i nikt nie ma do Ciebie uprzedzen bo zna Twoja przeszłość --tak jest u mnie.Wszyscy patrza na Nas bo kiedys bylismy tacy i owacy a teraz jestesmy razemdlatego tez zakończyly znajomosc z Nami.
-
Kami Coś czuje, ze ty jeszcze panna mloda 2006 zostaniesz ;) Fajna sprawa, AMERYKA, nie wiem tylko czy to taki raj na ziemi ;) No ale ja bym sie na to pisała :) Tylko sie dowiedz ile razy bedziesz męża widziała w tyg :mrgreen:
Lilkus Dzieki, własnie tez znalazłam o tym spotkanku forumowym :)
Aniutek Ja ciebie prosze, ja juz nie bede sie powtarzac, ze napewno superasnie bedziesz wygladac w kiecce slubnej. Suknia jest przesliczna, ty tak samo, wiec co ty tam znowu wymyslasz??? Ehhhh, kobieto, lac w dupsko i patrzec czy rowno puchnie ;)
-
Dopiero byście narzekali jakbyście tu mieszkali szaro, syf, huty , kopalnie itp.
oj tak, na pewno bycmy narzekali... nie cierpie takich miejsc.... a przeproiwadzkę do Gdyni bede rowaażać... mam 2 latka :D:D
-
Ewelinka W przeszłości każdy popełniał jakies błedy, wieksze, mniejsze. Masz, a raczej miałaś, nie w porzadku tych swoich znajomych, byli z tobą jak było dobrze, jak cos nie tak to sie odsuneli. Do dupy z takimi znajomymi. Ale MY FOREMKI to co innego, jestesmy z tobą, trzymamy za ciebie kciuki, zeby wszystko sie pozytywnie ulozylo :ok:
Żadna z nas nie zna naszej przeszłości, i bardzo dobrze, bo nie oceniamy siebie co kiedys tam bylo czy sie zdażyło ale..... za pomocna dłoń, ktore sobie nawzajem podajemy :)
-
Żadna z nas nie zna naszej przeszłości, i bardzo dobrze, bo nie oceniamy siebie co kiedys tam bylo czy sie zdażyło ale..... za pomocna dłoń, ktore sobie nawzajem podajemy
Prawda!! :)
-
A wiec Kamifaktycznie masz trudny wybor i trzeba powaznie go przemyslec bo przeprowadzka do USA to nie takie hop siup, wszystkiego sie trzeba na nowo nauczyc, trzeba sie na nowo nauczyc zycia, bo zycie w Stanach jest skrajnie inne niz w Polsce. Sa rowniez plusy np. dzieci maja tam o wiele lepszy start. Ale to musicie przedyskutowac i postanowic cos.
Teraz pare cieplych slow do Aniutka...jak ty pieronie nie przestaniesz glupio gadac o tej kiecce ze niby sie nam nie bedziesz podobac to uwierz mi wsiade do tych 2 autobusow i przyjade do Ciebie i normalnie nie wiem co ci zrobie....moze na piwo pojdziemy heheh
-
Ale MY FOREMKI to co innego, jestesmy z tobą, trzymamy za ciebie kciuki, zeby wszystko sie pozytywnie ulozylo
:lol: :lol: oczywiscie :!: my zawsze pomozemy, chociaż dobrym słowem i bedziemy trzymać kciuki :)
-
a wiecie co dziołszki wymyśliłam z mama wczoraj a dzis zkumpela,ze do tych moich róozowatych kcentów na kiecce mogłabym mieć bladoróżowe buty do ślubu...???
-
bladoróżowe buty do ślubu...???
No jak sie beda ladnie z suknia komponowaly to dlaczego NIE. Ja jestem w KLUBIE MILOSNIKOW ROZOWYEGO i jestem na TAK :mrgreen:
-
(http://foto.onet.pl/upload/3/28/_627500_n.jpg)
Aniuteka moze takie buciczki..tez rozowe :wink: :wink: :wink:
-
moze takie buciczki..tez rozowe
hehee całkiem niezłe. Przynajmniej wygodnie by sie w nich tańcowało.
-
anusiaaa jeee jakie fajowe!ja takie chce! bede w nich smigac! superr! a na zmiane bym je wzięła czemu nie??? ja juz nawet wczoraj mamie gadałam ze sobie tenisówki czesszkiz lat przedszkolnych zapodam w tych to by sie dopiero smigało ,że hohoho!
Ja tez jestem w klubie miłośników róozwego- uwielbiam!
Ciwekawe co by mój chłop powiedział na róóżowe buty- on juz na mój róózowy patrzeć nie może!
-
Aniutek ja też myślałam o bladoróżowych butach ale chyba cieżko bedzie takie dostać :roll: poza tym, iałe chyba będą praktyczniejsze. Ostatnio przymierzałam jedne z Ryłko i powiem wam, ze rewelacja ! normalnie jak kapscie i do tańca idealne. jak znajde fotke, które to były to wkleje. Buty oczywiscie skurzane :)
anusiaaaa super rózowe buciki :) gdzie takie znalazłas??? normalnie super, bardzo mi sie podobaja i gotowabyłabym sobie kupic tak do chodzenia w weekendy :):):)
-
Dobra lasencje poszukalam rozowych czolenek zeby nie bylo ze wam na wesele kaze isc w kapciach heheh :mrgreen:
Oto moje lowy (trzymajcie sie za glowy) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :luzak:
(http://foto.onet.pl/upload/21/8/_627532_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/26/51/_627530_n.jpg)
Tylko sie nie smiejcie, te sa szalowe :wink: :wink: :wink:
(http://foto.onet.pl/upload/12/5/_627531_n.jpg)
I na koniec
(http://foto.onet.pl/upload/38/35/_627533_n.jpg)
-
Z tymi ostatnimi to se chyba jaja robisz :shock:
-
Pewnie ze se jaja robie bo ja oprocz tych pierwszych to nawet do sprzatania bym nie wlozyla pozostalych...no moze na bal przebierancow :luzak:
-
uffff a juz myslalam...
Ja chyba zrezygnuje z tego ecri kolorku, bo ta suknia ktora wybralam jest przesliczna w bialym, tylko musialabym sie opalic bardziej a to sie da zrobic :)
Tylko wiecie co, zastanawialam sie, bo ta suknie, ktora mi sie podoba uszyja mi na miare i wypozycza w poblizu mojego miasta, co jest mi na reke, bo jedynym dystrybutorem tej kolekcji jest salon w Bielsko-Bialej, troche daleko, tylko, ze za uszycie i wypozyczenie mi tej sukni chca okolo 1500-1800 zl zalezy od modelu, bo oni jeszcze go nie widzieli. Uwazam, ze to chyba troche drogo, bo za ta cene, to mi uszyja na wlasnosc i moge ja sobie zatrzymac, albo sprzedac. Teraz sama nie wiem... :?
-
Olkahof A mozesz mi powiedziec co to za kolekcja ta Twoja sukienka? jakiej firmy? Przepraszam jesli pisalas to w swoim watku a ja przeoczylam :(
-
ja nic nie wiem o takim hotelu jest restauracja Astra ale hotel? Nie wiem pierwsze słysze i gdzie by to miała być???
to chyba o to chodzi, bo to ma być hotel, tylko jeszcze pokoje sa nieczynne..ja nawet nie wiem, gdzie to jest dokładnie, ale widziałam zdjęcia z sali i bardzo śliczna jest..ale nie znam nikogo, kto by tam coś organizował..
-
anusiaaa buciki fajowe :D:D hihi oczywiscie tylko i wyłacznie 2 i ostatnie :):) no co?? ja uwielbiam taki odcień różu zcaczy sie kolor fukcji :) ostatnio przymierzałam takie ale z paseczkiem na piecie - brzydkoleżały i dlatego nie wziełam :mrgreen: :mrgreen:
za uszycie i wypozyczenie mi tej sukni chca okolo 1500-1800 zl zalezy od modelu, bo oni jeszcze go nie widzieli. Uwazam, ze to chyba troche drogo, bo za ta cene, to mi uszyja na wlasnosc i moge ja sobie zatrzymac, albo sprzedac. Teraz sama nie wiem...
za dużo ! za uszycie i wypożyczenie to faktycznie za dużo sobie rządaja ... zastanów sie i poszukaj innego salonu gdzie ci ja uszyją...
-
a co powiecie na to :
(http://www.perfectdetails.com/shoes/nina/images/alaura_rose-lg.jpg)
dla mnie bomba :)
(http://www.tallulahshoes.com/images/bridal_GOODLIFE.JPG)
jako kapciuszki ;)
(http://www.basicallybows.com/images/DressUp223.jpg)
jakieś normalne... klasyczne :)
(http://martyshoes.com/store/media/ann-f05novelidearose_small.jpg)
-
A mozesz mi powiedziec co to za kolekcja ta Twoja sukienka? jakiej firmy? Przepraszam jesli pisalas to w swoim watku a ja przeoczylam
Nie ma tych nazw w moim watku. Kolekcja nazywa sie L'Empire du Mariage a suknia Mimosa zdjecie sukni jest na stronie 2, pierwsze z gory w moim odliczniu.
-
a oto buyki Ryłko, które przymierzałam (chyba najlepsze se wszystkich) 8)
(http://weeding.fm.interia.pl/rylko.JPG)
maja troche niski obcas :roll: ale sa bardzo wygodne, czułam sie jak w kapciach :):):)
-
ladne te rylko, i widac, ze wygodne
-
ŁAdne butki. Jesli chodzi o ryłko to tez mam butki czarne od czasow studniowki -- troszke czasu minęło--ale sa tak wygodne ze biegałam w nich na pociag do szczecina.
-
bardzo ladne te butki Ryłko :)
Olu, no własnie suknia wiem jak wyglada, tylko nie bylam pewna czy pisalas ich nazwe wswoim watku :)
-
Tak mi sie nasuneło pytanie:
cafe będziesz miała zdjęcia plenerowe?? Jesli tak to gdzie? BO tak sobie przegladajac forum i myslac gdzie w stargardzie są ładne miejsca na zdjecia.
-
hej!!!!!!
wiem wiem, nikt nie zauważył mojej nieobecności ale powiedzmy że wam wybaczam :)
byłam na uczelni a po drodze wstapiłam do salonu ślubnego i wiecie co.... troszke się zawiodłam. zza szyby wszystko tak wspaniale wygląda, zawsze marzyłam by wchodzić do salonów a tu... eee.... kiecki takie no powiem że średnie...na chyba 15 tylko 2 były takie w miare mozliwe. tzn tamte pozostałe były tak przesadnie udziwniane, jakies taki no... ja wiem że moda modą ale...ech... i ta kobieta co sprzedawała...jezuuu jak ja nie lubie jak mi ktoś towar wciska na siłe. byłam swiadkiem jak jakaś laska wybierała suknie i dopiero co weszła do pierwszego salonu, pooglądać co i jak a kobieta już do niej "to już trzeba zamawiać, to taka okazja, a ta jest przepiękna, cudownie panie wybrała".... nie lubie takiej przesadnej wazeliny!!! w dodatku pewnie każdej klientce powtarza to samo.
no i pytałam o rozmiary i troszke sie zdołowałam bo niestety tylko takie do 38 mają. ech... musze jeszcze poczekać jakieś hmm 8 kg i wtedy może będe mogła przymierzać ;/ na razie tylko obejrzałam.
Aniutek nie wiesz gdzie w naszej okolicy mają butki slubne? bo w tych salonach w centrum DG niestety nie prowadzą. mają tylko suknie, diademy, upinki do włosów i welony.
no powiem że suknie rózniste ale co mnie troszke przybiło...że trzeba bardzo dokładnie sie przyglądać bo czasem wykończenie pozostawia wiele do życzenia.
-
Ewelinka No własnie bede miala plenerowe zdjecia ale ja chcialam jechac nad morze, albo Przelewice, w sierpniu tam chyba beda bardzo ladnie kwitnac roze a ja kocham roze :serce:
W Stargardzie tak wlasnie za bardzo nie wiem gdzie ten plener, chociaz widzialam zdjecia kolezanki nad Miedwiem, bardzo ladne, tam kolo Werandy. No a reszte miala tradycyjnie przy naszych Stargardzkich zabytkach, ktore juz mi sie srednio podobaly :(
Pozatym bardzo mi sie tez podobaja zdjecia w polu slonecznikow, ktore tez uwielbiam :serce: Sama nie wiem jeszcze gdzie konkretnie beda :)
Bo w polu na sianie to srednio zdjecia mi sie widza :)
-
dopiero co weszła do pierwszego salonu, pooglądać co i jak a kobieta już do niej "to już trzeba zamawiać, to taka okazja, a ta jest przepiękna, cudownie panie wybrała".... nie lubie takiej przesadnej wazeliny!!! w dodatku pewnie każdej klientce powtarza to samo.
ehhh ja też czegoś takiego nie lubie :evil: nie jest mozliwe by odrazu znaleźć to co sie podoba (dobra za 2 razem w moim przypadku :mrgreen: ...)
wciskajace sprzedawczynie niech pochłonie traba powietrzna :wink: :twisted:
Bo w polu na sianie to srednio zdjecia mi sie widza
hmmm mogłybyć ciekawe - wszystko zalezy od inwencji twórczej potografa :) chociaz faktycznie w otoczeniu róż zdjecia moga byc piekne (ja takie chcem !) :):)
-
aaa Lilkuś widziałam suknie w kolorze różu..mmm wyglądała cudnie, taki troszke deilkatny cukiereczek. ładniutka.. ja niestety siebie w różu nie widze ale suknia była śliczna
co myslicie o "praktyczności" sukien jednoczęsciowych...i czy to wogóle jest praktyczne???
co do korzystania z toalety w sukni slubej to mam relacje ze slubu koleżanki...niestety bywa potrzebna asekuracja :roll:
-
co do korzystania z toalety w sukni slubej to mam relacje ze slubu koleżanki...niestety bywa potrzebna asekuracja
tak też myslałam :roll: ehhh
co myslicie o "praktyczności" sukien jednoczęsciowych...i czy to wogóle jest praktyczne???
co rozumiesz przes słowo praktyczne?? ja uważam, ze suknia gorsetowa jest praktyczniejsza - łatwiej sie nakłada, sciaga...
-
Dla mnei jednoczesciowa jest "bezpieczniejsza". Mam manie i wiecznie mi sie wydaje ze strace gorset. A to wszystko przez to ze bylam swiadkiem jak dziewczyna na studniowce zgubula swoj gorset i swiecila golizna :D dlatego moja suknia jest jednoczesciowa z "fartuszkiem".
A co do akrobatyki w ubikacji - niestety tez slyszalam ze trzeba sie niezle nagimnastykowac :)
Za 11 dni bede znała to z autopsji :)
-
Mam manie i wiecznie mi sie wydaje ze strace gorset
dobrze dobrany gorset nie ma prawa "sie zgubić" :) takie moje zdanie...
-
No a reszte miala tradycyjnie przy naszych Stargardzkich zabytkach, ktore juz mi sie srednio podobaly
Jesli chodzi o "Nasze" zabytki to mi sie one nie podobaja.A tymbardziej zdjecia przy nich. W stargardzie nie ma ładnego parku by zrobic sobie fotki.
A co do Werandy to hm.. nie wiem czemu ale tez mam jakies mieszane uczucia.
I jeeszcze jedno cafe plener po weselu czy w trakcie??
Nie wiem czemu ale jestem ciekawa :) Moze dlatego ze to samo miasto.
-
Ale powiem Wam ze zbierajac doswiadzenia wieluu znajomych, ich znajomych itp. Najlepsze sa podobno buty z materiału lub satyny! Same złe doswiadczenia ze skórzanymi- no i wydawac na buty na 1 raz 300 zeta to po cholere! Podobno te satynowe sa wygodniejsze itp., lepiej sie dopasowuja no i sa tansze! no bron boze nie mówie ze 60 zeta- ale tak 150!
Moja kiecka bedzie jednoczęsciowa i podobno tez nie ma prawa sie zsunac ja jednak chyba powtarzam chyba bo to wsz wyjdzie w praniu zasekuruje sie szelka na szyję!
A jutro ruszam na mierzenie mojej kiecunii- ach doczekac sie nie moge!
-
Hejka, Ja znalazlam sukienke z tego samego salonu co Aniutek ma wzor swojej ale ja bym chciala kupic a nie szyc i za niedlugo ide zobaczyc ile kasy bedzie kosztowac a na dole prezentuje ja i prosze o wasze zdanie
(http://foto.onet.pl/upload/7/27/_627552_n.jpg)
-
A jutro ruszam na mierzenie mojej kiecunii- ach doczekac sie nie moge!
niecierpliwie bedziemy czekać na relacje i na fotki :):):)
-
anusiaa a ja ta sukienkewidziałam , widziałam , widziałam i w Bedzinie i u nas w DG! Powiem szczerze na żywo gorzej wygląda,niz na zdjęciu! Tzn moze dlatego ze ja nie lubie poprzypinanych kwiatków- wiesz co jak jutro bede to sprawdze ile kosztuje chcesz?????
Ewelina a u nas w Dg nie znajdziesz butów- ewentualnie Sosnowiec a Katowice to wiem,że sa na pewno bo byłam i widziałam!
a moja kiecka jest z kolekcji SPOSABELLI!
-
ale zapomniałam dodac , ze ta kiecka jest sliczna- a byłaby juz bb sliczna gdyby nie ten kwiatek( ale to tlko ja tego nie lubie- inni jakos lubia) a fasonik tez fajny prosty i skromniutki!
Kurcze przez Lilkuś to ten akcent róózu unas zakróluje!
-
na żywo gorzej wygląda,niz na zdjęciu!
jak kazda sukienka.. na zdjeciu zawsze na modelce... fajne tlo swiatlo... zwsze bedzie lepiej wygladala niz na wieszaku :) wiec nie ma sie co martwic.. trza przymierzyc i tyle :mrgreen:
-
wiesz co jak jutro bede to sprawdze ile kosztuje chcesz?????
jakbys mogla bylo by superancko bo ja nie mam kiedy isc nawet do tego salonu wiec bardzo Cie prosze zapytaj ile ona kosztuje :) :) :)
-
anusiaaa śliczna suknia i ten delikatny, delikatny róż :) dla mnie super !
Kurcze przez Lilkuś to ten akcent róózu unas zakróluje
:P :P a prosze bardzo ;) :mrgreen: :mrgreen:
-
No ja naleze do Klubu Milosniczek Rozowego wiec ta sukienka to spelnienie moich marzen...nie mowie ze koniecznie ta i wlasnie ta ale bardzo mi sie podoba i ta w ktorej pojde do oltarza na pewno bedzie do niej podobna :mrgreen:
-
Anusiaaa for you everything!!! :D Jasne,ze sprawdze nie ma najmniejszego problemu!
Kurde laski my to chyba wszystkie przycioramy do ślubu w róózowym- ja sie juz przekonałam( chociaz jak wiecie tez kocham róż) Lilkus no i Anusiaaa- bedzie fajowo!
No fakt kiecki na zdj. dużo ładniej wygladają moja tez- chociaz dokładnie takiej samej nie widziałam!
Gosiu(oosta) ale ja nie wiem gdzie by tam mógł byc hotel bo ta restauracja jest w blokach na Morcinka i gdzie oni by tam mogli hotel zrobic to nie wiem! No chyba ze to całkiem co innego!
a ola no duza chca za to wypozyczenie- taniej bys ja sobie rzeczywiscie uszyła!
-
Ufff! Przebrnęłam... całe 77 stron... aż mi oczy wyschły :) Teraz to już mogę oficjalnie dołączyć do wątku zniecierpliwionych Panien 2007 :jupi: Oj, naprodukowałyście się dziewuszki sporo :)
Buziaki z Wrocławia
-
Kasia - Wrocław, witaj w naszych skromnych progach i przygotuj sie na duza ilosc czytania bo jestesmy maxymalnie produktywne, no w weekendy czasami sobie lekko odpuszczamy bo masujemy stopy albo na wlosy bloto kladziemy...takie fajne jestesmy :)
-
Witaj :D anom produktywne to my jestesmy :D
a to napisz co tam juz masz przygotowane :mrgreen:
-
Ewelinka Ja bede miec plener po weselu czyli we wtorek, od 13 do 18. Nie wyobrazam sobie przed kosciołem jezdzic w jakies plenery, nawet jesli zdjecia mialyby byc w Stargardzie. Minusem jest fakt ze trzeba sie jeszcze raz malowac jak do sluby, wloski czesac, no chyba ze chce sie miec zdjęcia naturelll ;) A tak, po weselu to wydaje mi sie ze ladniejsze zdjecia sa, bo jest sie juz wyluzowanym. Jesli ciekawa jestes to ja wzielam fotografa ze Szczecina a dkladnie ESTE. Bardzo podobaja mi sie ich zdjecia a i poczytalam pozytywne opinie o nich, chodz, inne zaklady foto sa tak samo dobre. Poprostu moje dwie znajome u nich robiluy sobie zdjecia, wiec jakos ja poszlam tez w ich slady :)
Jak cos cie jeszcze interesuje to pytaj smialo :) Mam tylko nadzieje ze bede mogla oddac sukienke w srode, bo ja raczej wyporzyczam.
Witaj Kasia-Wrocław Cieszymy sie ze dolaczyla do nas kolejna niecierpliwa panna mloda 2007 :)
AnusiaBardzo ladna ta Twoja suknia, taka delikatna, ja jestem jak najbardziej za tym kwiatkiem, sama z kwiatkiem bym chciala miec tyle ze...... matko nie bede miec rozowej!!! Przepraszam dziołchy, ze nie moge podzielac z wami entuzjazmu odnosnie rozowego koloru :( W domu nie mam nic rozowego, nawet kapci spinki czy gumki do wlosow. To nie moj kolor zdecydowanie
-
matko nie bede miec rozowej!!!
nie kazdemu musi sie podobac rozowe...kazdy ma swoj gust...wiec nie ma za co przpraszac :mrgreen:
-
to ja wzielam fotografa ze Szczecina a dkladnie ESTE
Widzialam zdjecia MALENSTWA o ile dobrze pamietam byly z ESTE. I są sliczne.
Witaj Kasia-Wrocław fajnie ze dołączylas do Nas i do kolejnych par młodych 2007.
-
witaj Kasia-Wrocław wsród naszych Panien Młodych 2007!
No to fakt bardzoo produktywne jestesmymusisz sie nastawic na mase czytania no i pisania!
ja chce mieć wszystko w 1 dniu ale nie wiem czy uda mi sie to pogodzic bo dużą częśc pleneru moge sobie zrobic u siebie pod salą i nad tym jeziorkiem a reszte na zamku w Będzinie jak bede jechac do studia!
Ale zobaczymy co z tego wyjdzie!!!!....
Wy dziewczyny ze szczecinai okolic macie łatwiej bo mozecie wymieniac sie opoiniami o rzeczach z waszych stron!
-
Anusia wiem, ze nie musze przepraszac ale jakos tak mi glupio, bo napewno sa sliczne te rozowe sukienki, i moze troche zaluje ze mi nie pasuje rozowy...
EwelinkaJa wlasnie mialam tez ich brac do Koscioła ale zrezygnowałam, stwierdziłąm ze kazdy mi zrobi zdjecia w kosciele bo to chyba zadna filozofia, pozowac i tak nie bede przed ołtarzem :mrgreen: Dlatego zostałam przy plenerze i pare w studio
-
Dlatego zostałam przy plenerze i pare w studio
A moge jeszcze wiedziec ile za taka usługe zycza sobie ESTE ??
Wy dziewczyny ze szczecinai okolic macie łatwiej bo mozecie wymieniac sie opoiniami o rzeczach z waszych stron
To fakt zawsze jest troszke łatwiej jest chodzi o doświadczenia. Prawda cafe ;)
-
Wy dziewczyny ze szczecinai okolic macie łatwiej bo mozecie wymieniac sie opoiniami o rzeczach z waszych stron!
JA wiem czy łatwiej? no moze troche, ale z foremek tutaj obecnych jestesmy 3: Lilkus, Ewelinka i Ja a Wy z poludnia tez sobie dobrze radzicie. Z tego co podczytalam to sprawdzacie sobie cene kiecek i tez dajecie rade jakos :) Ja to tak wlasciwie w tym watku tylko siedze, nie szperam po innych, no moze czasami. Ale głownie licze na WASZE zdanie, czyli dziewczyn ze Szczecina i okolic, z DG, oraz z Londynu :) No a teraz jeszcze z Wrocławia :)
-
Ja to tak wlasciwie w tym watku tylko siedze, nie szperam po innych, no moze czasami.
Ja tez tylko w tym praktycznie nie liczac relacji...
-
Ewelinka A wiec tak, plener + studio 1000 zl. W tym jest 40 zdj. w albumie + płytka, ale płytka tylko z tymi 40, no chyba ze cos sie wycygani ;)
Jakbys chciala sam plener to 750 zł, kosciół 350 zł. A plener + studio jest w pakiecie takim ze 1000 zł bo normalnie same studio kosztowałoby wiecej niz 250 zł.
-
Dziekuje za informacje :)
-
W sumie Ewelinka ja nie dzwoniłam po Stargardzkich fotografach, wiec nie mam porownania ile kto bierze. Ale polecali mi tez fotografa na Wieniawskiego oraz na Zachodzie A-2 F/19. Tego na zachodzie jak chcesz to moge podac ci namiary na priv a Wieniawskiego fotograf bedzie pewnie w bazie danych :)
A ciekawi mnie czy dzwoniłas do goscia od orkiestry, tego co u mnie bedzie gral? :)
-
A ciekawi mnie czy dzwoniłas do goscia od orkiestry, tego co u mnie bedzie gral?
Narazie sie wstrzymałam ze wszystkim nawet ze zorientowaniem sie w cenach.
Chcem najpierw sie dowiedziec czy bede miala prace a potem jesli ją dostane to ustalic z Sebastianem ciag daleszy Naszej przyszłości (wesela)
-
Hello! nie bylo mnie 2 dni a tu tyle postow to czytania :)
chyba w tym watku jest najwiecej nowych postow na forum;)
Więc pisze otwarcie... rowniez naleze do klubu różowego.. :):)heh
ale suknie bede miala biala albo jasne ecru! bukiet, strojenie kosciola, autka, makijaz i sale weselna-- wsszystko bedzie rozowe:):) a butki jasne srebrne planuje...
Aniutek83, my tez bedziemy mieli na zamku zdjecia i w palacyku:)
Witaj wśród nas Kasia-Wrocław!!
-
Oj dziewczyny ale wy lecicie z tym pisaniem na forum - nie sposób nadążyć. Z tego co zdązyłam sie zorientowac była juz przerabiana bielzina, buty :) hehehe
No ja w tej kwestii nic nie powiem, bo nie myslam jescz eo tym..ale jesli chodzi o buty - to napenwo nie bede miała ajkiegoś wysokieog obcasu (mimo, że jestem mała0, bo porpstu wiem, że nie wytrzymam w nim za długo :)
Co do bielizny to jescz enie myslam..jak wpandie mi cos w oko to będzie i już, nei będe nic konsultowała z moim A. :)
Lilkus widziałam buciki ryłki które tu prezentowałas - wyglądaja super..ale ja szczerze mówiąc mam obiekcje co do tej marki - zawsze mnie bardzo obcieraja ich buty. Ale prawda jest ż emnie neimal kazde :) ja czuje , że skończe na baoksa juz po kilku pierwszych tańcach :) hehehehe
oki dziewczynki -zmykam do roboty, bo tu na mnie krzywo patrzą..odezwe się jak tlyko złapie wolną chwilę :)
Buziaki....
:id_juz: :id_juz: :id_juz:
-
a i jescze powiem wam, ze ja to jesli chodzi o fotografa to mam szczęście - pracuje z emną w dziale kumpel, który zajmuje się gotografia slubną - co weekend walczy na róznych imprezach... widizałm efekty jego prayc - naprawde cool, tym bardziej, ż eu nas tez zjamuje sie fotografowaniem róznych imprez - konfernecji, wernisazy, bankietów :)
Wstepnie rozmawialiśmy -w prayc nie chwale sie jescze slubem, w sumei nei mam ochoty wsyztskich zapraszać - i hehe..obiecła, że w ramach prezentu zajmei się ta działką :)
oki uciekam już teraz na 100% :)
-
Witajcie laseczki! No i ja Do Was dołączam- tez już sie zbudziłam, otworzyłam swe "piekne"oczęta- bo mój luby mnie obudził , ze własnie wyjechał z dołu z pracy ( ach ta kopalnia) no tak Anusiaaa masz racje w różowym siła....!!!!
Dziś mój BIG DAY zwiazany z sukienką! OBIECUJE RELACJE!( jużsie boje waszych opiniii!!!)
Katrinka-a w jakim pałacyky, w pałacyku schoena???
-
Dziś mój BIG DAY zwiazany z sukienką! OBIECUJE RELACJE!
Normalnie juz sie nie moge doczekac tej relacji, ciekawa jestem jak bedzie wiec relacja ma byc bardzo szczegolowa.
No i pamietaj sprawdzic cene sukienki :)
-
Czesc Wam.Ja tez juz na forum i stażu.Dzisiaj 2 dzien strzelania wiec siedze gdzies do ok 11 sama w pokoju. I jeszcze jutro.Bo strzelanie trwa 3 dni.
OBIECUJE RELACJE
Wiec czekamy na relacje.
-
Anusiaaa za kogo ty masz swoja imienniczke co?? dziołcha ja nie zapomniałam- NIE MARTWIUSIAJ SIE! jak obiecałam to obiecałam na mur beton!
ale juz sie normalnie boje- bylebym dobrze wygladała!!!!!!!! bo znajac mpojego pecha we wszystkim mi bedziedo du.....
-
Aniutek, ty juz nie wymyslaj jakis historii, ze niby we wszystkim jest ci do du....
Czekamy na relacje foto i szczegolowe opisy :)
Ja dzis wymykam do miasta takze do poludnia mnie nie bedzie :( a pozniej to juz nie nadaze za Wami, znajac zycie ;)
Ach dzis mialam znowu sen slubny, nie byl taki straszny tylko....ksiadz sie na nas wkurzyl, podczas ceremoni slubnej i kazal nam przyjsz za m-c :!: :!: :!: Jak to za m-c??? Przeciez sala, orkiestra..... no jakos go przekonalismy (ale nie bylo latwo, bo to jakis upierdliwy ksiadz byl) i w koncu mialam obraczke na paluszku :)
-
Dobry dzień :) Dziękuję za takie miłe przywitanie!
My na 9 miesięcy przed ślubem mamy zarezerwowaną salę, orkiestrę, fotografa (znajomego),a ksiądz kazał przyjść w listopadzie najwcześniej, bo jeszcze nie mają kalendarza:) Także wszystko stadardowo.
I potwornie nie mogę się już doczekać...
-
Kasia - Wrocław, no to widze ze wszystko co najwazniejsze jest zalatwione a teraz mozesz spokojnie myslec o sukience, fryzurze, butach i innych pierolach hehehe i fajnie ze ejstes z nami, bo im wiecej tym lepiej!!!
-
witaj forumki :!: dopiero mi neta w pracy właczyli, bo jakieś problemy z siecą mieli... ehhh
Kasia - Wrocław witaj w gornie zniecierpliwionych 2007 :) bardzo produktywnym gronie, gdzie posty mnożą sie jak króliki :D:D:D fajnie, ze tak dużo macie juz załatwione! teraz mozesz na spokojnie myślec o sukni i wszelkich dodatkach :)
Tak sie spytam tylko czy lubisz różowy?
My to mały KLUB MIŁOSNIKÓW RÓŻOWEGO założyłyśmy :D sporo nas
Vall do tej pory nie miałam doczynienia z butami RYŁKO ale na bank będą mnie obcierać - wszystkie mnie obcierają, nawet japonki latem :roll: takiego mam pecha... ehhh
Aniutek 83 jesteśmy niecierpliwe relacji !!
cafe jak Ty juz masz ślubne sny to co będzie na kilka dni przed ceremonią?? boje sie pomyśleć ...
-
mozesz spokojnie myslec o sukience, fryzurze, butach i innych pierolach hehehe
tiaa...spokojnie... tak się nie da! Najchętniej to już bym wszystko powybierała, pomierzyła :) Jak tak dalej pójdzie, to ktoś mnie będzie musiał związać, hihi.
A co do różowego... no, eee, ładny kolor... :) Ja jestem zakochana w niebieskim :serce:
-
Kasia no my tu wszystkie wiemy ,że sie nie da spokojnie! To bądź niespokojna i tyle...
Ja dziołszki mam juz takiego strsora zwiazanego z ta przymiarka ,że az mnie brzuch boli - to sobie zafundowałam na twarz KRÓLEWSKA MASECZKE PIĘKNOŚCI ( tez z tego Powitania z afryka_ pieknie pachnie ahhh...
Normalnie laski jak Mi nie bedziecie trzymac mpocno za mnie kciuków dzis po południu to ja wam zdjęć nie pokaże!
A ja dalej zero tzw . "ślubnych snów" ... może mnie ominą...
-
Normalnie laski jak Mi nie bedziecie trzymac mpocno za mnie kciuków
Bedziemy Bedziemy
-
co do sukienek to moje odczucia są takie.... to co podobało mi się na fokach na necie, co było subtelne, delikatne itd. w rzeczywistości wydało mi się aż przesadnie skromne, na serio...tak jakoś marnie wyglądło...natomias kiecuszki które wydawały mi się przesadzone...w przeczywistości bardzo mi się spodobały i kto wie...może pomyśle nad czymś bardziej strojnym. oczywiście wszystko z umiarem. A co do wyglądu kiecuszek na mdelkach a potem na pannach młodych to stał osie to czego sie obawiałm.....modelka ładnie stanie, gra światła itp i suknia wygląda super...a potem...czasem okazuje się że na pannie młodej poprostu wisi, co nie zmienia faktu że każda panna młoda wygląda slicznie ale...no jakby tak spojrzeć tylko pod katem sukni to to już nie jest to samo.
Aniutek - z niecierpliwościa czekam na relacje z mierzenia sukni.
ja na razie czekam czeka, i powolutku sobie chudne..mam juz troche dosc tej diety ale czego sie nie robi zeby wyglądac pieknie :)
-
a i jeszcze jedno...nie wiem co ja zrobie jak pojade do M> ostatnio mają awarie netu. jej za 2 tygodnie to ja sie nie odnajde w tym wątku. chyba mnie coś skręci przez ten czas. a do kafejki jest daleko. hmm chyba ze odwiedzimy jego braciszka we wrocku to moze nadrobie zalgłosci
-
A Ewelina_Michał zapraszam do Wrocka, jak najbardziej :) Nawet dam z internetu skorzystać :)
Aniutek83 kciuki zaciśnięte!! Daj znać , jak poszło!
-
hmm ja miałam byc teraz 5 dni u rodzinki k. Wrocka a dokładniej w Brzegu Dolnym- ale nie wyszło bo mi sie samej nie chciało jechac no i ta kasa....a po naszym wyjezdzie mało mi zostało!
ale zamierzam na wiosne sie wybrac- takze Kasia oczekuj na mnie!( musze ich w koncu o weselu powiadomic i zaprosic)
A ewelina kochana masz racje ja sie wieloma kieckami rozczarowałam , w sumie to nie spodziwałam sie ze az tak mi sie ta spodoba- jest skrom,na a jednoczesnie elegancka( no ale nie znowui az tak skromna)
Ale powiem Wam ja tylko jednego nie lubie obwieszania sie jak choineczka- to juz przesada dla mnie! były sukienki które miały na sobie dosłownie wszystko np. kwiatki , marszczenia, falbanki , kryształki i aplikacje- a to juz dla mnie za wiele. Przxeciez tez musi byc Panne Młoda widac a nie tylko kiecke no nie?
I jeszcze do tego prponuje obwiesic sie rekawiczkami, bolerkiem a na gowe wcisnac welon, diadem kwiatki i jeszcze jakis stroik!A widziałam takie Panny Młode- to juz dla mnie zaa duzo! nie wiem wole jakos skromniej- no ale tez bez przesady nie jak uboga krewna! A co do odchudzaniaja tez stosuje.. musze !
-
Aniutek83, mam rodzine w Brzegu Dolnym hehehe ;)
-
Aniutek - zgadzam sie z Tobą, ze Panna Młoda nie moze wygladac jak choinka. Owszem jak uboga krewna też nie ale jest tyle ładnych i sliczny mniej strojnych kiecek, które sa piękne ale chyba niektóre PM sadzą, ze im bogatsza i strojna tym ładniej wygladają...eee mylą sie :)
wczoraj przeprowadzilismy z M poważna rozmowę (przy winku i dzisiaj jestem lekko padnięta w pracy :mrgreen: ) i stwierdzilismy, ze raz sie żyje i póki jesteśmy młodzi, nie mamy większych zobowiazań (dzieci) mozemy postawic na jedna karte - ja rzucam prace i wyprowadzamy sie do Gdyni :) ale nie tak chop siup tylko po ślubie, moze pod koniec przyszłego roku?? tam dajemy sobie ze 3 m-ce znaczy mi na znaleziere roboty... ehh sama już nie wiem i teraz mam głowę zaprzetnieta z jednej strony sluben\m a z drugiej mysle o przeprowadzce, jak to będzie itp ...
zapomniałabym o warznej rzeczy - 18 wrzesnia zaczynamy nauki przedmałzeńskie :) juz sie zaczynam bać co tam bedzie...
-
Lilkuś no to fajowo,że tak zdecydowaliście raz kozie smierć - może Wam tam bedzie lepiej!
A kto nie ryzykuje ten...
-
aaaa cos mi sie przypomnialo i musze Wam napisac...dzis odbiore zdjecia z dnia naszych zareczyn...szkoda ze nie moge wam pokazac bo to zywkle zdjecia, nie cyfrowe, no chyba ze dopadne jakis skaner to zeskanuje...ale sie ciesze..bo powspominam, przeciez to juz ponad miesiac :) :serce:
-
Lilkuś widzę nowe zdjęcie w avatarku! Przyznaję, że ślicznie, ślicznie wyglądasz w nowej fryzurce.
Anusiaaa koniecznie pokaż zdjęcia!
-
no chyba ze dopadne jakis skaner to zeskanuje
albo zrob zdjecia cyfrowka zdjeciom :mrgreen:
-
Lilkuś widzę nowe zdjęcie w avatarku! Przyznaję, że ślicznie, ślicznie wyglądasz w nowej fryzurce.
dziękowac, dziekować :):)
Anusiaaa koniecznie pokaż zdjęcia!
zrob zdjecia cyfrowka zdjeciom
tak pokaż koniecznie :) a metoda szajo jest niezawodna :):)
-
lasncje :mrgreen: zalozylam sobie bloga ;) jak byscie chcialy to wpadajcie czasem... narazie nie ma za wiele... moze go rozkrece jakos :mrgreen:
tak chcialam miec swoje odliczanie ;) ale tu z reguly zaklada sie setki... 100 dni do slubu... wiec zalozylam bloga :D juz chyba moj 4 w zyciu ;) moze przetrwa dluuuuzej 8)
-
własnie zajrzałam. gratuluje bloga!!
-
szajo fajny blog :)
życzę powodzenia w rozkręcaniu:):) trzymam kciuki za wytrwałość i rozwijanie sie bloga :):)
-
:oops: Dziekuje :) heh mam nadzieje ze jakos bede go prowadzic... i moj zapal nie bedzie slomiany ;) bedzie potem fajna pamiatka :mrgreen:
:lol: jak by sie jeszcze tylko Wam chcialo czasem komenta zostawic ;) bylo by super :mrgreen: bo po to tez bloga w koncu zrobilam :D
-
ja tez juz widzialam i sie wpisalam
-
Ja tez sie wpisalam i poczytalam twoje opowiadanka :)
-
Ja tez sie wpisałam.
-
Podoba mi sie ten wątek ale nie wiem o czym pisać. Moj niuniek mówi ze jeszcze 10 miesiecy a ja juz sobie sukni szukam. Faceci maja chyba mniej na głowie a moj Grzesiek sie niczym nie przejmuje.
Chciałam was wszytkich pozdrowic!!!
-
szajo- i ja sie tez wpisałam do twojego bloga!
Ja powoli znikam bo na 16- jade na ta przymiarke i juz sie bojęęęęę :cry: nie wiem czemu!!
Po powrocie relacja + foty!
-
jade na ta przymiarke i juz sie bojęęęęę
eee nie ma czego... bedzie cudnie.. zobaczysz :mrgreen:
-
Po powrocie relacja + foty!
We're waiting!!!!!!!!!!!!!!!!!
!belonka, super ze jestes z nami, czuj sie jak u siebie i pisz wszystko co ci slina na jezyk przyniiesie, albo co paluszki nastukaja na klawiaturze :mrgreen: a z facetami to juz tak jest wiec sie nie przejmuj :mrgreen:
-
witaj u nas belonko :) faceci juz tak maja, nie wygrasz z nimi...ehhh juz nie raz na nich narzekałysmy.
Nie przejmuj sie, ze mówi, ze to za wczesnie na szukanie sukni itp... po co masz potem robić to na przysłowiowa "ostatnia chwile"?? lepiej teraz sie rozejrzeeć, wybrać mniej wiecej stryl etc...
Po powrocie relacja + foty!
a spróbuj nie pokazać .. :twisted: trzymam kciuki :)
-
Jeszcze tylko 40 min i uciekam stad do domku. Mam nadzieje ze w domku bede miala chwile by zobaczyc Aniutek83 relacje i fotki :)
-
hihi ja też czekam na relacje Aniutek :) jesli sama nie mogę to choć pooglądam co tam inni działają w kwestii kreacji :)
a u mnie...hmmm zrobiłam obiadek,. nakarmiłam rodzinke, i tak powoli myśle co zabrać do M. żeby mieć w miare mały plecam a zabrać to co potrzeba. hihi problem zawsze pojawia sie z bucikami..bo te bym wziała i tamte.... no i szkoda że rolki takie ciezkie bo bym je też chętnie zabrała rzem ze sobą. no ale nic....
wogóle to po tym jak ostatnio między nami poleciały pioruny to az dostałam wczoraj dwie sliczne kartki ... jedna z misiaczkiem i tekstem " moja ukochana podusia....to ta obok Ciebie " :P :P :P ależ superaśna a druga z barankia i tekścikiem "podobno na końcu tęczy można znaleźć skarb.....To prawda. To wielkie szczęscie że na końcu tęczy udało mi się znaleźć ciebie. Jesteś moim najwiekszym skarbem"
ach aż normalnie sie rozczuliłam. Myslałam że mojego miśka już nie stać na takie romantyczne tekściki a tu prosze... aż mi sie cieplej na serduszku zrobiło. bałam sie że my to już w taka szara rutyne wpadniemy a tu prosze...takie miłe przebłyski :)
-
hihi problem zawsze pojawia sie z bucikami..bo te bym wziała i tamte....
hihi, chyba typowe kobiece problemy :) ja tez mam przy wyjazdach problemy z butami a raczej z ich iloscia, która zmieści sie w jednej torobie.. to ie taki proste bo wiadomo, trzeba byc przygotowanym na różne sytuacje... ale to chyba tylko kobiety tak myślą :D:D
-
dostałam wczoraj dwie sliczne kartki
Czasami facet moze z siebie wykrzesac odrobine romantyzmu :mrgreen:
-
Myslałam że mojego miśka już nie stać na takie romantyczne tekściki a tu prosze...
nigdy nie wolno traić nadziei :)
-
Czasami facet moze z siebie wykrzesac odrobine romantyzmu
czasami.. hah dobrze powiedziane... a jak czytalyscie noty na blogu to wiecie ze mam doswiadczenie w tym hahah :lol:
-
A ja dzis dzwoniłam na parafie celem uzyskania informacji czy możemy juz przyjć zaklepać datę i godzinę ślubu (jakieś 3 miesiące temu powiedziano nam że na 2007 "zapisy" przyjmują od 15 września) i usłyszałam że możemy sie pojawić dopiero pod koniec miesiąca :cry: a juz myślałam że będziemy mogli kolejna rzecz "odfajkować" z listy cry:
Żeby się tylko potem nie okazało że będziemy mieć ślub o 17, chyba by mnie krew zalała.... :evil:
-
Dziewczynki to jaa i buu nie ma fot- mojej kochanej przyjaciólce rozładował sie aparat a przed wyjsciem włozyła nowe bateria robi mi fote a tu kapa siadł1 Mam tylko fotyna telefonie i postaram sie jak najszybciej kabelek załatwic!
dziewczyny to mierzenie było okrutne- oczywiscie sie w cyckach nie dopiełam bo po co no nie? bo to był rozmiar 36 tylko takowy posiadaja wiec to logiczne!Pani mi wiec trzymała ja z tyłu- laski jak w tym jest goraco aa mi pot po tyłku sciekał , grube to jest i w ogóle! Mierzyłam z kołem i bez koła( tylko ze ja bede miec najmniejsze) i bez koła wygladało okropnie , jak sierotka marysia! i bede miec długii welon z góry( tez mi sie smiesznie wydawało- a mojamama sie tak rozczuliła ze szok) welon bedzie z tymi samymi aplikacjami co ma sukienka!I wiecie chyba zostanie bez szelki na górze moze beda tylo cieniutkie ramiaczka!
a wiecie myliłyscie sie dla mnie zdecydowanie ecru- w białym było mi totalnie nie do twarzy!
Zabije mojego chłopa za tenaparat ,że zapomniałam i on mi nie przypomniał!
wiadomosc dla Anusiii ta Twoja sukienusia kosztuje 1400 ( tylko nie pamietam czy dokładnie 1430 czy 1440)
-
szkoda Aniu że nie ma fotek :( ale trudno...jakos przeżyjemy :) Mówisz że jest w niej ciepło??? to pomyśl jak zaczniesz szaleć na weselichu :D tropiki :D
-
laseczki bo mam z 6 zdjec na fonie takze jakby któras chcxiała i miała mozliwosc zrzucenia z telefonu na kompa i wklejenia tego to niech mi napisze na PRIVA swój numer tel! A dla zainteresowanych moge wysłac MMs na tel ze swoimi zdjatkami!
Ilonka ciepło?? to mało powiedziane UKROP!
-
Ilka Ty bierz i przyciskaj tego ksiedza co by cie zapisal na 2007. Ja bylam taka napalona ze.... 2 stycznia poszłąmz ajac termin na 2007 :mrgreen: Ksiadz sie na mnie dziewnie popatrzyl i kazal przyjsc czerwiec lipiec, no ale ze ja w goracej wodzie kapana przyszlam w lutym i wrecz przy mnie zaznaczal karty z miesiacami na 2007 :mrgreen:
Żeby się tylko potem nie okazało że będziemy mieć ślub o 17, chyba by mnie krew zalała
A to żle jest miec slub o 17??? JA mam na 17 i wydaje mi sie ze to idealna godzina :) Chyba, ze cos zle zrozumialam :mrgreen:
-
buuu szkoda że fotek nie ma.
niestety ja tez nie posiadam kabelka do komputera... może niebawem uda ci sie śród twoich znajomych coś wynaleźć. mamy taka nadzieje.
yyy ciepło?? o rany... szkoda... no nic, jakos musimy dac rade. a cięzka taka suknia jest? no i jak sie czułas jesli chodzi o wygode, jakies siadanie itp? bardzo przeszkadzaja te zwoje materiału?
-
u nas na Śląsku śluby sa wcześnie tak między 11 a 15 to jest standard :lol: 15 to juz bbbaaarrrdddzzzooo późno. :D
-
Kobitki chcecie zobaczyć moje naklejki na wódkę i przypinki dla gości weselnych :roll: ?
-
Anetko co to za pytanie???? :lol: pewnie że chcemy :D
-
joooo :shock: u mnie od 16 i pozniej, osobiscie chcialabym tak wlasnie o 16 ale zobaczymy :)
-
Anetka ale pytanie....dawaj fotusie nakleje!!!!!
my mamy ślub o 15. chyba bedzie ok, zakładam że msza gdzies 40 potrwa, potem szybko zyczenia i tak około 16,30 bedziemy na sali to chyba dobra pora na obiad. noo staraslismy sie wypośrodkować bo rodzice M> uważali że później będzie za późno a moi znowu że np 14 to za wczesnie .... no wiec zaklepałam na 15, mam nadzieje że wyjdzie dobrze...mam duuuuuuużo czasu a fryzowanie i upiekszanie....oby tylko mnie nerwy nie zjadły wtedy :)
-
No to niezle z tymy slubami :) U nas tez od 16 do 19 :)
Anetka, nie pytaj tylko dawaj te foty :)
Aniutek, ja tez nie mam kabelka :( Ale zasmuciłas mnie opowiadaniem, ze jest taaaak goraco :( Powiedz tylko wlasnie jak sie z t5ymi kołami czułaś? To ich srednice tez mozna dobrać?
-
no własnie znajomi nie posiadaja, ja kiedys miałam ale do starego tel i program do niego! Ewentualnie moge zainteresowanym posłac MMS! a no szkoda,ze nikt nie ma kabelka1 ale z przymiaarek juz bedą!
no ewelina no leciutkie to to nie jest!niestety! nie siadałam tam bo ta kiecka była duzoo za długa wiec by sie nie dało! ale goraco rzeczywiscie było ale tez moze dlatego ze było tam mało miejsca bez okien tam gdzie sie mierzy itp! W kazdym razie jak to mówia chcesz byc piekna to cierp....! No i rzeczywiscie dziołszki niskim lepiej bez gorsetów- ja mamjednoczesciowa gorset mnie skracał!
Anetka jasne ze chcemy , chcemy.... te naklejki zobaczyć
-
Ilka Ty bierz i przyciskaj tego ksiedza co by cie zapisal na 2007. Ja bylam taka napalona ze.... 2 stycznia poszłąmz ajac termin na 2007 :mrgreen: Ksiadz sie na mnie dziewnie popatrzyl i kazal przyjsc czerwiec lipiec, no ale ze ja w goracej wodzie kapana przyszlam w lutym i wrecz przy mnie zaznaczal karty z miesiacami na 2007 :mrgreen:
Cofe włąsnie mnie podburzyłaś do działania :lol: Dzięki :lol: Pójdziemy tam w przyszłym tygodniu i może coś załatwimy.
-
noo tak oczywiscie mozna dobrać średnice bo to co było w tej mojej to było dla mnie za duzeeee ! mozna je dowolnie zmniwjszac lub zwiekszac itp. Mi było okropnie gorąco!
My tez chcemy slub o 15, musimy to wysrodkowac bo narzeczony mój jwst z miasta Ilonki i u niego saslubu o 11 a u nas 16, 17 ! To wybraliśmy optymalną godzinę 15!
A pokazałam mojemu narzeczonemu 1 zdj w welonie- a niech ma to i tak inaczej bedz wygladac i 1 zdj z boku( tam nic nie widac) ale niech chociaz ma normalny zarys! a nic juz wiecej nie zobaczy reszta na slubie całośc itp.
A mna w welonie sie zachwycił- ja moze troche mniej czułam sie jak sierotka marysia!
-
Dobra już wklejam :)
(http://img349.imageshack.us/img349/8917/dscn2129dz2.jpg)
(http://img443.imageshack.us/img443/9652/dscn2128qz2.jpg)
-
Ilka Ja wychodze z załozenia, ze jesli chodzi o zajecie terminu slubu, taki jaki ja chce i godzine ktora ja chce to trzeba troszke hmmmm powalczyc. Bo niech przyjdzie inna laska napalona, zajmie termin, to bede miala wtedy mniejszy wybor, bede miala to co zostalo wolnego.
Wiec do dzieła dziewczyno :!: :!: :!: Tu chodzi o twoja wymazona data i godzina, a nie "my zapisujemy w czerwcu czy lipcu"
I daj koniecznie znac jak ci poszło :)
Aniutek Ja byłam pewna ze Tobie bedzie pasowac tylko białą :) Wiec jak sie myliłam to moze myle sie tez i do siebie? bo wydaje mi sie ze mi tez bedzie biała tylko pasowac :) A chyba chciałabym miec ecru :) No ale napewno wiem ze bedzie jednoczesciowa, bo ja jestem z tych "krotszych" :mrgreen:
-
Anbetko Bardzo ładne te naklejki na wodke :) Ja chyba jednak ich nie bede brac, nie wiem czy to duzy koszt, nawet sie nie rozgladałam za nimi.
A przypinki dla gosci weselnych?
-
Koszt takich naklejek jest niewielki,a teraz obiecane przypinki:
(http://img172.imageshack.us/img172/8004/dscn2017ei7.jpg)
I co o nich sądzicie?
-
naklejki i przypinki są śliczne!! fajnie że już kupujesz takie dodateki.
a co do cen tych nalepek to widziałam na allegro podobne...za 50 sztuk płaci sie około 11 złoty, to chyba nie jakos dużo. do tego mozna dokupić jeszcze banderole, albo zawieszki. tylko trzeba uważać żeby nie przesadzić :)
no i polecam nalepiki tego typu co kupiła Anetka.są w kształcie prostoką ta i większe prawdopodobieństwo że zakryją oryginalną nalepke na butelce. nie wiem jak wam ale mi sie nie uśmiecha moczyć ponad 100 butelek wódki, odklejac nalepki oryginalne, potem je isuszać i naklejac te weselne :) ... choć kto wie...jak sie nie będe mogła ślubu doczekać to pewnie i to chętnie zrobie.
a mam takie pytanie do was....myslałyście już jak byście chciały żeby wyglądało nagranie z wesela? jakieś konkretne ujęcia, sceny, reportaże...? ja tak szukam co by tam dac zeby nudno nie było :) na pewno nie chce całej mszy, jakie przygotowania w domu, no a na koniec podoba mi sie cos w rodzaju starego przyspieszonego filmu który pokazuje w skrócie wszystko po kolei :)
-
myslałyście już jak byście chciały żeby wyglądało nagranie z wesela?
Ja szczerze mówiąc już o tym myślałam.Podobnie jak ty niechcę napewno całej mszy.Zastanawiałam się nad początkiem jakie piosenki dać na podkład i mam już kilka typów tylko niewiem jeszcze na,które dokładnie się zdecyduję.
polecam nalepiki tego typu co kupiła Anetka.są w kształcie prostoką ta i większe prawdopodobieństwo że zakryją oryginalną nalepke na butelce. nie wiem jak wam ale mi sie nie uśmiecha moczyć ponad 100 butelek wódki, odklejac nalepki oryginalne, potem je isuszać i naklejac te weselne
Ja również takie polecam.Sprawdziłam i zakleją :) .Tylko ciekawe czy będą dobrze się trzymały na orginalnych naklejkach tego niestety niesprawdziłam :roll:
-
Dopiero teraz zauważyłam,że na tych naklejkach niewidać tego takiego złocenia.W rzeczywistości wyglądają o wiele lepiej :)
-
A Ty zmieniłaś datę ślubu?????Miał być w kwietniu :shock: :zdziwko: :hmmm:
-
Dodatki super, ja już też powoli się z tym wszystkim rozpędzam :)
-
Laseczki ja juz wstałam bo ide na badania znowu :cry:
Anetka fajne nalepki i nie wydziwnione , takie prosciutkie! ja niestety nie bedemiała a chciałam mieć , a nie bede bo mamy wódke z lokalu i nie wolno naklejac nalepek bo nie wiadomo ile jej zejdzie SMUTNO MI! Ewentualnie zdecydujemy sie na zawieszki!
No Gosiu(cafe) w białej mi było okropnie, zupełnie nie pasowała i moja tez jest jednoczęsciowa rzeczuywiscie gorsety mi przynajmniej nie pasowały, a pani z salonutez mówiła ze niskim dziewczynom jest zdecydowanie lepiej w jednoczesciowych bo wydłuzaja a gorset odcina! I przymierzyłam i rzeczywiscie tak było!
-
Anetko Bardzo podobaja mi sie te zawieszki, w sumie chyba bym chciala miec takie dla gosci :)
Olkahof Ja sie jeszcze nie zastanawiałam nad reportazami, ale ja nie bede miec kamery wiec chyba nie musze wymyslac za duzo :mrgreen:
-
czytam Wasze wypowiedzi i podziwiam zapał :) u nas na razie wszystko stoi w miejscu..po trzytygodniowej labie trudno nam sie zabrać do czegokolwiek :( może jak poczytam jeszcze trochę o Waszych przygotowaniach to znowu mnie coś tknie :)
Aniutek83, bardzo bym chciała Cię zobaczyć w tych wszystkich kreacjach..rzeczywiście gorset nigdy Cię nie wydłuży..a jaka jest różnica wzrostu między Tobą a Twoim narzeczonym :?:
-
gosiu no jest spora róznica ok 30cm , wiec musze sie jakos wydłuzyc! A jednoczesciowa kiecka jest tak samo usztywniana jak gorset itp. Moze troche cięzsza no ale trudno!musze pomolestowac brata zeby mi zgrał te foty ana pewno pokaże ale to beda z fonu wiec nie za wiele bedzie widac!
gosiu to zabieraj sie predziutko za przygotowania ... własnie baardzo długo Cienie było!
-
właśnie ja też muszę pomolestować moje kochanie, aby umówił nas z orkiestrą..mamy na razie problem z kamerzystą, bo nie mamy nikogo na oku..moje kolezanki albo jeszcze panny albo od dawna mężatki i nie bardzo maja nam kogo polecić..obiecałam sobie ze w przyszłym tygodniu pochodzę za suknią ślubną i porobię trochę fotek..wtedy na pewno umieszczę w wątku..
-
Uff wkoncu przebrnęłam przez prawie całe forum ale naskrobałyście :).
anetka161 zawieszki fajne :)
Aniutek83 szkoda ze nie ma fotek.
cafe Miłego dnia w pracy po urlopie :)
-
laseczki będą fotki ( bo zadna z WAs nie moze mi pomóc bo nie ma kabelka) takze musze brata pomeczyć! a jak nie to zobaczycie dopiero przymiarki!
Ale nie bede Was tak długo trzumac i bede go tak długo meczyc az mi to zgra!
-
laseczki będą fotki
No to super. :)
W niedziele Nasz 1 roczek. Wsumie to jestem ciekawa jak bedzie wyglądał. Mielismy w planach jechac sobie do kina i spedzic go razem. Ale niestety nici z planow bo wypłata dopiero w poniedzialek.A od poniedz Mój S ma 2 zmiane wiec bedzie wracał o 24.Wiec bedziemy sie wsumie mijali.
-
Super, ciesze się że fotki jednak będą! już nie mogę się doczekać.
oosta witaj po tak dłuugiej nieobecności, super że do nas wróciłaś :)
dziewczyny mam problem...mój M. ma pod koniec września imieniny a potem urodziny...myśle co mu kupić na prezencik a jak to ja...myśle by kupić coś prakytcznego. i tak mnie naszło wczoraj na spinki do mankietów (tak pod kątem slubu) ale to chyba nie jest donry pomysł... nie wiem jeszcze w jakie kolorki wpasuje sie M. macie jakies praktyczne pomysły na prezenciki?
-
macie jakies praktyczne pomysły na prezenciki?
prezent dla faceta..odwieczny problem wielu kobiet :) też zawsze mam z tym kłopot..do tej pory obdarowałam swojego kubkiem, perfumami, koszulką, którą wcześniej upatrzył, rowerem (składkowe), mp3 (składkowe), scrablami..a nie długo dzień chłopaka..każda okazja dobra do dania prezentu :) może uda mi sie coś wyszperać w sklepach..
-
Ewelina To kup mu jakies perfumy - pod katem slubu, w sumie nie trzeba sie wpasowywac w zaden kolor, tylko zapach :) Takie jakies nie podruby, no chyba ze wy na codzien sie takimi perfumujecie wiec przepraszam za propozycje :)
-
ja tam nie pamietam o tym dniu, mój chłop tez mi nic nie kupuje na dzień kobiet!
a na urodziny mu zawsze kupuje albo cos z ciuszków albo jakies perfumy( np. adidasa bo on lubi) !!!!
-
Ja zawsze staram sie cos kupic. No chyba ze tak jak ostatnio zrobilam mu sama tort na urodzinki. Dlatego ja nie pieke ciast bo zazwyczaj nie umiem.
Zreszta gotowac sie dopiero nauczylam jak wyszlam z domku bo tak tozawsze u mamusi.
-
Kochane dzieki za przymonienie o Dniu Chłopaka - ja tez ciagle o tym zapominam
i składam mojemu zyczenia kilka dni później.
No to teraz musze juz myslec o jakims prezencie.
Co do wylotu do Stanów to narazie postanowilismy że ślub odbedzie sie normalnie tzn. tak jak mamy wszystko ustalone, praca w armii mu nie ucieknie, a załatwianie wszystkich form,alności potrwa jakies kilka miesiecy, bo to papiery, przeniesienia z Polskiej armii itd. Zabieramy się za to poczatkiem roku, no i w podróż poslubna lecimy do stanów zobaczyc jak to jest. To wstepne ustalenia.
Tak więc jeszcze conajmniej rok bede w kraju.
-
Ach to fajowo Kami, bo ja sie ciesze, ze bedziemy tego samego dnia slubowac :)
-
Aniutek moja kochana :) Serdeczne dzieki za sprawdzenie ceny tej mojej sukienki i powiem szczerze ze nie spodziewalam sie ze to tak tanio :shock: . Powiedz mi jeszcze tylko w jakim salonie bylas, znaczy gdzie??
Jesli chodzi o twoje zdjecia to ja w sobote moglabym je na forum umiescic...o ile do soboty wytrzymiecie bo moj Narzeczonek kabelek ma a w sobote sie bede z nim widziec wiec Aniutek jak nie zdazysz brata nakusic do soboty to dam ci nr i przeslesz mi zdjatka a ja je na forum ladnie zaprezentuje :mrgreen:
Kami podroz poslubna do USA to moje marzenie, niestety narazie nie do spelnienia bo trzeba kupic mieszkanie ale juz ci zazdroszcze i ciesze sie ze jeszcze z nami zostaniesz :D
-
Anusiaaa chyba Cie za to ozłoce :D :serce: ,ze jak mój brat tego nie zrobi to Ty mi to zrobisz FAJOWO! Tylko sie nie przestarsazczie bokiecka była na mnie za mała w biuscie i troche prowizorycznie to bedzie wyglądało! No ja byłam w salonie W DG w samym centrum obok Pałacu Kultury obok Antykwariatu, a na pewnoja widziałam w Salonie w bedzinie tez ( ta sama babka to prowadzi) salon jest tam na głownej ulicy co tramwajjedzie czyli Kołlataja naprzeciwko ZAMKU i nazywa sie POWIEDZ TAK! bo w Dg jej akurat nie było wystawionej z rózowym i pokazałam pani w katalogu!Wiesz o ja nie wiem czyja sie da kupic , no chyba ze masz biust rozmiar B i miescisz sie w 36 w biodrach!
Kami fajno,że z nami zostajesz!!!!! Moja kolezanka była w Stanach 2 lata temu i nie była az tak zachwycona , widz tez zdjecia owszem fajne ale zeby tam az tak cudnie było???
-
a ewelinkaaa a propo's tatuażu to moja mama wczoraj w salonie dziecko jak Tyz tym tatuazem bedziesz do slubu wygladac jak KRYMINAŁ! Dobrze ze sie chociaz troche welonem zasłoni( bo ja na poczatku welonu nie chciałam) Okropne to jest i w ogóle!
To ja juz widze moja b dobrakolezanke w Dniu Ślubu , ona ma 3 a 2 na pewno beda widoczne!
-
Aniutek83 jesli chodzi o tatuaze to kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Moja mama jak zobaczyla to tez powiedziala ze to kryminalisci maja. Ale czasy sie zmieniaja. Ja na tatuaz czekalam i zastalnawaialam sie 3 latka. Wsumie to sama mam staz w kryminale ale moj tatuaz jest artystyczny a nie tak jak maja tu Ci faceci. Poza tym jest na łopatce Czarny - ze wstawkami czerwonymi)i nic nie znaczy.Mam go juz rok i nie żałuje.
Jak bede miala mozliwosc to wkleje go.
Aniutek83 masz tatuaz?? Bo nie wiem czy dobrze zrozumialam
-
Anusiaaa chyba Cie za to ozłoce
eee nie ma za co wiec jak sie nie pojawia do piatku wieczora do dam ci nr telefonu i w sobote juz na pewno beda na forum.
No i musze sie wybrac do tych salonow w DG czy bedzienie bo w Katowcach jest salon firmowy tych kiecek ale tu jeszcze nie bylam...ale wiadomo Katosy to katosy i pewno wszystko 100 razy drozsze :?
KRYMINAŁ!
heheheheehhe :lol:
-
Tak dobrze zrozumiałas mam tatuaż !!! na ramieniu jest czarny- cieniowany, mam go juz 4 lata prawie! A mojemu bratu drugoi tatuaz na łydce robił koles co w wieziu robił tatuaze , bojeden tez ma na ramieniu! i powiem Ci ze tenna łydce( ten niby wiezienny) to ma ładniejszy niz na ramieniu( ten niby normalny) Ja mam sąsiada kryminała , chodziłam z nim do klasy w podstwówce ten to jest dopiero wydzirany masakra!
Mój tatuaz widac na jakich zdjeciach które wklejałam!
-
Co do prezentu na Dzień Chłopaka... mój Miś zażyczył sobie koszulkę Polo i problem z głowy :) Można jeszcze kupić książkę, komplet śrubokrętów (o mamo, jak to się czasem przydaje), można zabrać go do kina, a najlepiej kupić sobie bieliznę, bo to przecież prezent dla jego oczu, nie? :)
-
Aniutek - trzymam kciuki za kabelek bo fotki MUSIMY zobaczyc :):): :!: faktycznie, w sukniach ślubnych mozna sie ugotować aletego jak najmniej zabudowana jest najlepszym wyjsciem :) dobrze, ze zrezygnowałaś z szelki - mógłby Cie później boleć kark po kilkunastu godzinach w sukni
Anetka - fajne naklejki na butelki i zawieszki dla gosci :)
Kami - M powiedział, żebyście sie nie zastanawiali i zeby Twój przyją tą propozycje bo to niesamowita okazja :) fajnie, ze obmyśleliście juz plan jak to wszystko pogodzic :) trzymam za was kciuki.
Dziewuszki dzieki za przypomnienie o dniu chłopaka :mrgreen: najczęściej o nim nie pamietam a nie chce potem wysłuchiwać w dniu kobiet że ja on świecie M nie pamiętałam :roll: ...ehhh
Kami podroz poslubna do USA to moje marzenie, niestety narazie nie do spelnienia bo trzeba kupic mieszkanie ale juz ci zazdroszcze i ciesze sie ze jeszcze z nami zostaniesz
mnie jakos USA za bardzo nie rusza :roll: nie wiem czemu, wolę Europe i oczywiscie PARYŻ już M zapowiedziałam, ze chce tem na podróż poślubna jechać... ale chyba nie bedzie to zaraz po ślubie bo troszke nas pociagnie i podróz chyba zrobimy po 2 kontrakcie M czyli moze w październiku... ehhh
-
Anusiaaa no ja Ci pwiem że 100 zeta to mało powiedziane - byłam w Classie w Kato i w DG i róznica cenowa za ta sama kiecke jest 500 złotych albo 400! To był szok! a obsługa w tej mateji co mamy te sukienki w Katyo była okropna baba patrzyła na mnie jak na debila bo przyszłam w dzinsach i katanie a nie elegqancja francja jaklaski , które tam były! a cena mnie zabiła 5 tys! W ogóle to jakby łaske mi robiła ze ze mna rozmawiała!- to był ich salon wedding day na Francuskiej!
-
Aniutek hmm byłam w tym salonie w DG w centrum. to własnie tam gdzie mi ta pani tak wciskała że to taka okazja itp. no w sumie taka jej rola. hmm a która sukienusia to ta twoja?? bo ich tam troszke stało...hmmmm
a na uczelnie jade jednak dopiero koło 13 bo jeszcze mi dokumnetów lamuski nie podpisali i i tak bym teraz nic nie załatwiła. a juto...mmm w pociążek i do M> :) nareszcie! biedny, nic nie wie o tym że przyjade....on jedzie jutro po pracy na szkolenie, a jak wróci około 23 to...hihi bede czekała o ile do tego czasu nie zasne :) hmm musze pomyślec nad jakimś romantycznym akcentem.... hmm ale fajnie, mam nadzieje że sie ucieszy a jak nie...oj to udusze!!
-
a wiecie dlaczego zrezygnowałam z szelki??? bo wisiała tam sukienka do odbioru ta sama co moja z szelką i nieładnie to wygladało nie pasowało do niej w ogóle! Ewentualnie beda ramiaczka cienkie wykonczone ta aplikacja co mam na sukience!
Pani mi jeszcze chciała wcisnąć rekawiczki( czemu ja stqanowczo mówie nie) i stroik na głowe( tez mówie nie bo bedzie welon z góry) a mopja mama byto najchetniej na mnie wcisła!
Ale mówie wam jak sie rozczuliła jak mnie w tym zobaczyła a kumpela bo była z nami to ze mnie ryła ze w tym welonie wyglądam jak Św.Maria!
-
Ewelina ja tam nie zwracam uwagi na to co one tam gadaja i tak by kazdemu powiedziały ze we wszystkim mu pieknie! myusmy tam z mama ostro sprawe postawiły i targowałysmy sie i tyle! na papierku masmy wszystko- zeby potem nie było wiecie.... a moja sukienka to zaraz jak wchodzisz po lewej stronie 3 od drzwi! ecru z aplikacja złoto- rózowa jednoczesciowa!
-
Na Dzień Chłopaka przygotuję Mojemu Kotkowi Kolacje z mnóstwem świec z zapachem kadzidełek i czerwonym winem które oboje uwielbiamy. Ubiore się w sexy elegancka kiecke i takąż bieliznę :) Ostatnio gdy z okazji jego powrotu z delegacji zrobiłam mu taka niespodzianke to byl oczarowany :)
Polecam i pozdrawiam wszystkie Kobitki :)
-
hmm kurcze no na pewno ją oglądałam bo byłam przecież we wtorek .hmm może dzis jak pojade to zerkne żeby przypomniec sobie która to...albo poprostu juz zobacze jak wkleisz foteczki.
ja osobiście bardzo nie lubie jak mi ktoś wciska towar. matko..normalnie wtedy to mi sie odechciewa zakupów. no ale jak już mówiłam, taka jest rola tej pani co tam sprzedaje.
Aniutek zazdroszcze że już coś mierzyłaś. ja na razie czekam czekam, ostatnio mierze się no i cm powoli ubywają. niestety najszybciej chudne w talii a pupa zostaje. doszło do tego że w tej chwili mam 24 cm róznicy miedzy bioderkami a pasem. no ale podobno to tez ma zalety. tak czy tak odchudzam sie zawzięcie dalej. tylko niech mnie Bóg strzeże przed mamą M. bo ona to by we mnie wszystko wcisnęła. szok.
-
Ale mówie wam jak sie rozczuliła jak mnie w tym zobaczyła
moja też sie rozczuliła jak ja przymierzałam suknie :) wzruszyła sie i nawet jej łezka poleciała, bo wyciagała chusteczkie i ukradkie próbowała wytrzec ta łzę...
Pani mi jeszcze chciała wcisnąć rekawiczki( czemu ja stqanowczo mówie nie) i stroik na głowe( tez mówie nie bo bedzie welon z góry) a mopja mama byto najchetniej na mnie wcisła!
odpieraj takie ataki ! nie cierpie rekawiczek, nie wiem nawet po co one są... jakos siebie w nich nie widze, stroik na głowe to juz psrawa dyskusji... w Twoim przypadku faktycznie nie pasuje jak będziesz mieć z góry welon
-
uu dziewuszki Wy to ssoim fcetom robicie niespodzianki a ja nie mam kiedy nawet... widujemy sie tylko raz w tygodniu teraz w niedziele! A on tez romantycznie usposobiony nie jest bo teraz jak byłam na weekend u niego to rano miał mi zrobic sniadanie do łozka- ugotował mi jajko( miało byc na miekko wyszło na twardo) i chlebek z masłem i serem! Ach nie wysilił sie bardzo! zawsze to ja mu musze gotowac jak gdzies jestesmy, albo jak jestesmy sami u niego w domu!
Chociaz i tak przecieznajlepiej gotuje jego mamusia!!!
-
zawsze to ja mu musze gotowac
To tak jak ja.
ALe wczoraj jak zobacyzlam jak Moj Misiek roi sobie kolacje to normalnie musialam mu powiedziec ze nie wierze na własne oczy. :)
-
oooo widze ze mamy kolejna zniecirpliwiona Panna Mloda kiciaczek, witaj u nas!!!!
A twoj prezent jak najbardziej jest ok ale ja niesety nie mieszkam jeszcze z moija Myszka, ja u rodzicow i on tez wiec chyba nic takiego sie nie uda :( dopiero po slubie kiedy sami zamieszkamy to bede mogla mu takie prezenciki robic :mrgreen: juz sie nie moge doczekac :mrgreen:
a obsługa w tej mateji co mamy te sukienki w Katyo była okropna baba patrzyła na mnie jak na debila bo przyszłam w dzinsach i katanie a nie elegqancja francja jaklaski ,
No wlasnie slyszalam ze w tym salonie to bardzo nie mile babki, ja mam taka taktyke ze jak wchodze do sklepu i chce sie czego dowiedziec a Panie sa niemile to:
1. Ja tez jestem nie mila, a pootrafie byc okropna
2. Duzooo czasu im zajmuje, wyppytuje
3. A na koniec wychodze i moiwe ze nic mi sie nie podoba i nic nie kupuja
4. Czasami, nie raz mi sie zdazylo, jak juz jest maxymalnie niegrzeczna sprzedawczyni to dzwonie przy niej, na jej oczach do Szefa, wiecie ile sie przeprosin juz nasluchalam hehe
-
no taka jest rola tych kobit zeby wciskac ludziom kita! Dlatego wziełam mame i koleżanke na przymierzanie kiecek! No ja tez mam duzo róznicy jak Ewelina pomiedzy biodrami i talia! ale ja tez sie odchudzam bo ostanio mi 3 kg przybyło! To przez te wakacje, nic nie robie siedze i jem lody! A poza tym chce schudnąć do ślubu! Ewelina a mój model sukni to Cherry! ( ciekawe czy chodzi o wisienke no nie??) No ja odpieram takie ataki jak juz mówiłam nie lubie obwiesania sie, nie lubie diademów stroików itp. Moze beda pod welonem we włoskach jakies delikatne kwiatuszki!a rekawiczek nie znosze wg. mnie pogrubiaja rece, zreszta dla mnie sa po prostu brzydkie!( sorry jesli kogos uraziłam)
-
w Twoim przypadku faktycznie nie pasuje jak będziesz mieć z góry welon
takie weleony ponoć wydłużają..
Lilkuś, Ty na każdym avatarku wyglądasz inaczej :)
-
No Gosiu wydłuzaja przymierzałam rózne i rzeczywiscie najlepiej wydłuza z góry i długi . Ten z tyłu wygladał na mnie jak jakis ogon i krótki skracał bo tez jakos odcinał!
-
Lilkuś, Ty na każdym avatarku wyglądasz inaczej
no nie, teraz tylko zmieniłam bo mam juz inne włoski :D:D
-
..w ten weeken znowu sie bawimy w "dom" bo rodzice wyjezdzaja i moj maly Mis pyta sie czy jedziemy na niedzielny obiad do niego czy mu przyszla zonka ugotuje, wiec oczywiscie powiedzialam ze gotuje ja z jego mala pomoca (bo tzreba wam wiedziec ze ja umiem tylko herbate i kawe, no i spagetti jeszcze zrobic) wiec kazde gotowanie to dla mnie mąrdega :( mam nadzieje ze kiedys to polubie :?
-
a co powiecie na szpinak z serem pleśniowym np. lazur??? Nie cierpiałam szpinaku ale z tym serem to naprawde "niebo w gębie" :) Do tego czerwone wino i np. zielony makaron i potrawa na romantyczna kolacje jak znalazl i do tego tanio :)
-
serków pleśniowych nie lubie za bardzo... chyba, ze pleśni nie widać :D
pamiętam jak Maciek zaprosił mnie do siebie pierwszy raz na kolacje :serce: podał tradycyjną i oklepana chińszczyzne (bo to łatwe do zrobienia), to tego winko, ściece i moja najukochańsza muzyka - Natasha St-Pier, Garou, Jacques Brel, Tina Arena, Florent Pagny - czyli francuskojezyczni wykonawcy :) odstawił sie w garnitur ja też sie odstawiłam w czarne spodenki, czarna bluzke i niebieska marynarkę - to był nasz pierwszy wspólny wieczorek, znaczy kolacja (bo wcześniej drinkowalismy cała noc :oops: ) - nigedy tego nie zapomnę... :serce: :serce:
-
hmmmm... skoro nie lubicie serów pleśniowych...my sie nimi wprost zajadamy! A w połączeniu ze szpinakiem naprawde wychodzi super.
Liluś uwielbiam takie wieczory! I francuskie piosenki! strasznie działają na wyobraźnie. Tak myslę że na wspominany dzień chłopaka można urządzić wieczór francuski. Pyszności z muzyką w tle .... Może byc uroczo:)
-
a ja swojej pierwszej kolacji teeez nie zapomne :mrgreen: ze swoim B
wspomnialam o tym na blogu... ale tu uzupelnie ;)
byl jeszcze ze swoja ex... ale mial urodzinki.. a ja uknulam plan...
mieszkalismy za sciana :) pozyczylam od niego mikser... zaczal sie domyslac ;)
na gg zapytal czy wole czerwone czy biale... ;) ale ja juz mialam... chodzilo o winko...
naszczescie oboje wolelismy czerwone :mrgreen: kupilam pierwsze lepsze w Geancie ale dobre bylo... :mrgreen:
a do jedzenia zrobilam idyka w panierce kokosowej... czego w ogole nie zauwazyl ;) musialm mu pokazywac ;) do tego ryz (on mial ziemniaki .. bo z wczesniejszego wywiadu wynikalo ze nie lubi :? ale ladnie je zrobilam :) ) i ananasy z papryka (jeszcze cos tam bylo nie pamietam) ... a na deser tiramisu :D (do tego ten mixer) :) troche sie narobilam... bo ciasto trza bylo z 6 h w lodowce trzymac :) wiec musialam odpowiednio wczesnie wstac tez :mrgreen:
na prezen urodzinowy zrobilam mu swieczke .. samodzielnie :mrgreen: lubil swieczki... czasem jak go odwiedzalam zapalal kilka :) materialy kupilam w empiku... wosk miodowy (kolor ehh no taki jak miod ma) ;) i takie plastry wosku brozowego i farbki do swieczek ;) no wyszlo super :mrgreen: prezent dalam mu na 2 dzien... boje sie dawac prezenty.. ale ten bardzo mu sie spodobal :mrgreen:
ehh... ale warto bylo wlozyc troche serca i wysilku w to wszystko :mrgreen:
po miesiacu bylismy razem :lol:
god ale sie rozpisalam :mrgreen:
-
Cafe ja tez sie ciesze ze bedziemy ślubowac w tym samym dniu.
to był nasz pierwszy wspólny wieczorek, znaczy kolacja
Jak to miło czytać że sie pamieta takie rzeczy.
Ja takie cudeńka pamietam ale tylko troche i juz pwoli niektóre sie zacieraja a na ich miejsce wskakuja nowe.
a masz jakis przepis moze mu na dzien chlopa zrobie
ja Ci moge zaproponowac bardzo szybkie danie i niesamowicie smakujace (filet z kurczaka w smietanie i oregano). mój facet za nim szaleje. zaraz je bede umieszczac w odpowiednim dla tego celów miejscu na forum
-
Szajo ale z Ciebie Spryciula ;)
Oto przepisik:
paczka mrożonego rozdrobnionego szpinaku, kawałek (taki jak tortu) sera pleśniowego (zawsze bierzemy Lazur z niebieska plesnia), smietana, sól, pieprz, czosnek (1-2 ząbki) zalęzy kto jak lubi. Zaczynamy od szpinaku wrzucamy taki zmrożony do rondla na malutkim ogniu podgrzewamy az sie roztopi podgrzeje i zacznie delikatnie chlupać. Wtedy dodajemy tak z połowe śmietany (kesemki) rozgnieciony czosnek sól i pieprz do smaku i na koniec pokrojony w kosteczki ser. Czekamy az kosteczki sera zaczna sie rozpuszczac. Najlepiej nie całkowicie gdyż potem fajniej smakuje:) I gotowe. Można jeść tak lub z makaronem najlepiej zielonym ;) No i koniecznie czerwone wytrawne wino! Dla mnie bomba! Mam nadzieje ze Wam bedzie tez smakowało!
Dodatkowo powiem ze koszt takiego dania mieści sie w granicach 12-15zł oczywiście nie licząc winka ;)
Smacznego:)
-
zawsze bierzemy Lazur z niebieska plesnia
nie rozumiem :D nie jestem biegla w temacie serow
czosnek (1-2 ząbki) zalęzy kto jak lubi
ajjj my uwielbiamy :D wiec na pewno wykorzystam Twoj przepis na dzien chlopa :mrgreen: haha ale bedzie niespodzianka :mrgreen:
Szajo ale z Ciebie Spryciula
no a jak :) przeciez sie mowi... przez zoladek do serca :mrgreen:
-
Kompletnie zapomnialam, ze jest takie cos jak dzien chlopaka :glupek: ale ale Irek ma urodzinki 9 pazdziernika, wiec bedzie mial polaczone dwie okazje w jedna... :Serduszka: Mam juz pomysly na prezenty i , tylko duzo zalezy od tego czy juz bedziemy mieszkac sami, czy nie :( a tego nie wiadomo jeszcze.
Ps. Podziwiam wszystkich, ktorzy jedza szpinak :wink:
-
Szajo Pomysł z własnoręcznie wykonaną świeczką jest super! Też lubie robić i dostawać takie prezensiki. Wiadomo wtedy że ktoś nieźle się natrudził i włożył w to dużo serca :)
-
boshe...jak wy pędzicie!!!!!!
No, no widizłam juz zawieszki, naklejki - nie próżnujecie :)
ja dziś mam naradę rodzinna w.s teścia - tzn ja, mój A, jego brat i jego narzeczona - bo męczy nas ten brak zdecydowania u rodziców..juz danwo powinna byc operacja, nei ma zartów z taka chorba, a tu z dnia na dzien, tygodnia na tydzien, miesąca na miesąc - odkładają!! Chyba wexmimy sprawy w soje ręce - na pocztątek - skopiowalismy wyniki badan i chcmey je skonsulotwac u innych lekarzy, zeby dokąłdnei wiedziec co i jak bo moga nam wsyztskiego nie mówic. Potem musimy jakoś rodziców zmobiliozwac do akcji :0
plany slubne naarzie odlożone, tzn przygotowania :) Ale mysle, że wsyztsko ułozy sie pomyslnie :)
oki warcam do rpakci, bo chciałbym dzis szybciej sie wyrwać :lol:
cmakasy dal wszytskich formułek :)
:id_juz: :serce:
-
ja dziś mam naradę rodzinna
powodzenia :mrgreen:
tak tak bierzcie sprawy w swoje rece :mrgreen:
-
ja dziś mam naradę rodzinna
Powodzonka Vall
-
3mam kciuki za powodzenie akcji :]
-
:D Lazur - taka nazwa sera tak jak np. gouda:)
I są różne odmiany, m.in. z niebieską pleśnią. Ale moze byc tez kazdy inny ser pleśniowy. Jak pisałam my akurat upodobaliśmy sobie ten :)
Uciekam do domku miłego dzionka :)
-
cdziewczyny pedziecie i nadążyc za wami nie moge ... jestem zawalona robota ale chilke na kanapke znalazłam no i na ukochane forum :)
co do niebieskiej pleśni - kiedyś taki serek jadłam, nawet sama kupiłam bo stwierdziłam, ze sery pleśniowe to rarytas i wszyscy jedzą i drogie sa i w ogóle - niestety był okropny :roll: wole Valbona albo camemberta z peperoni albo zielonym pieprzem :D:D:D
Vall - najlepeij wziać sprawy w soje rece - samemu wszysko sie lepiej załatwi niż prze innych... powodzenia na naradzie rodzinnej :!:
kiciaczek czy Ty (Wy) bedziecie w sobote na szczecińskim zlocie?? 18.00 Sekstans
-
Vall TRZYMAM NAJMOCNIEJ KCIUKASY ZA CIEBIE! fujj ten lazur raz go jadłam ochyda! tez vole Valbona albo camemberta!
Dziewuszki beda zdjecia - brat mi obiecał jutro zgrac bo ma zepsuty monitor i dzis kuopuje nowy! także do soboty je bedziecie miec! Bo mój brat sie dzis smiał powiedz ze wygladam jak ze swietego obrazu! ababciado mnie- dziecko jakies szerokie to jest strasznie!
Macie fajowo z tymi zlotami- dziołszki może My tez cos u nas zorganizujemy co??
-
No i my tu w Anglii tez zrobimy zlot hehe haloooo kto jest w Anglii i jest za zlotem???
-
Aniutek my wynajmiemy Spodek i zrobimy zlot z prawdziwego zdarzenia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :wink: :wink: :wink: Szczecinianki nam pozazdroszcza heheh
-
haha nie ma to jak byc na diecie i czytac wyśmienite przepisy.... :roll: mocnosie trzymam krzesła żeby zaraz nie popędzić w strone lodówki.
-
ehhh dziewczynki zapomnialam wam napisac o Torcie ( bo wiecie mial byc za 600 zl) a tu sie okazuje ze zadzwonilam do wszystkich cukierni w moim miescie i najwyzsza kwote jaka uslyszalam to 350 zl i to za 5-cio pietrowy trort. Wiec tamci mnie normalnie chcieli oskubac..swintuchy :evil: Juz ich nie lubie i nigdy, przenigdy moja stopa tam nie postanie :evil: :evil: :evil:
-
Anusiaa no Ty to dpobry pomysł z tym Spodkiem ty spryciaro jedna- a dziołszki czyWy bedziecie na tych targach slubnych w Kato w lutym? bo ja bede musimy sie tam spotkać! Ja tez bede na tych w Sosnowcu- były tam kiedys bb fajna makijazystki!
-
a mówiłam dziołcha spierniczaj z tamtej cukierni- trzeba było zapytac czy jest złotem wysadzany? my bedziemy miec 3 pietrowy za ok. 200 zeta!! i my go bierzemny od lokalu, który gobedzie miał z własnej cukierni( a co mi tam ja i tak nie spróbuje- bo tortu nienawidze jezuu jak siekiedys po torcie pochorowałam to szok... nie przepadam, no chyba ze torcik bezowy z truskawkami pYCHOTA) :D
-
anusiaaa - BRAWO! dobrze, ze tamtych olałaś! faktycznie chcieli sie orżnac i to na niebagatelna kwotę :evil: :evil: :evil: dobrze, ze podzwoniłaś!
-
studiuje w WSB. hmm ale nie wiem czy umiem sie tak tym chwalić bo odkąd nie dostałam się na AE Wrocław mam dyskomfort że chodze do uczelni prywatnej. nie wiem ale sama pamietam co kiedyś myslałam o takich miejscach, jacy sa tam ludzie itp. teraz pogląd sie nieco zmienił gdy poznałam to od wewnatrz no i powietm tak...nie jest łatwo i nauki jest tona, dlap orównania mam swojego faceta. konczymy dokładnie ten sam kierunek i specjalizacje tylko na innych uczelniach...on czasem sie dziwi ze ja tyle prac musze pisac, ze tyle egzaminow i materiału bo u nich było to nieco okroojona a tez był na dziennych. no tylko jakos mnie to nie pociesza bo wiem co ludzie mysla o takich miejscach. no ale trudno. nie chiałam zmarnowac roku wiec poszłam tam na studia. hm nie żałuje i w sumie to nawet sie ciesze że sie tam utrzymałam. ze 120 osób zrobiło sie nas teraz około 54...także sporo wyleciało a czesc przeszła na zaoczne twierdzac ze sobie nie poradzi. no, to chyba tyle. ufff
-
Aniutek jak beda w katosach to sie na pewno spotkamy bo ja bede tam na bank, a w sosnowcu kiedy sa bo moze sie przejade...a co mi tam...moze cos fajnego sie znajdzie :)
-
Ewelina to jest szczera preawda bo mam koleżanki na prywatnych uczelniach ...i wiem ile one kuja , ile pusza ile maja kolwium i egzaminów! i wiedza wiecej ode mnie! ja jestem na UŚ na państwowych i powiem Ci szczerze niewiele sie uczyła, i niewiele miałam prac i kolokwiów . Praktycznienic tam nie robiłam, jedyne co było to sie trudno dostac! reszta z górki... a kolezanki na prywatnych ryja! ja słyszałam ze w WSB trzeba kuc! Mój promotor był tam rektorem !! jEGO UROCZA ŻONA( BRRR) TEZ TAM UCZY! Zreszta duzo moich wykładowców tam wykłada!
Anusiaaa i inne dziewczyny od nas! Musomy byc na tych targach! ja w Kato na pewno bede! na BANK! A co do sosnowca kiedys były fajne malijazystki i fajne podarunki dla rodziców, wiem bo byłam z kolezanka! one sa jakos w listopadzie!
no juz 100-tna stronka!
Ale laski obiecajcie nie bedziecie sie ze mnie smiac na tych fotach cooo?
-
Ale laski obiecajcie nie bedziecie sie ze mnie smiac na tych fotach cooo?
juz sikam ze smiechu :wink: no wez Ania juz tak gupio nie gadaj co sie mamy smiac skoro wiem ze bedziesz ladnie na pewno wygladac :)
A jesli chodzi o prywatne uczelnie to tez moge wcisnac swoje 5 groszy bo rowniez na takowej studiuje WSB (ale Wyzsza Szkola Bankowa w Poznaniu, wydzial Chorzow) I Wcale nie bylo lekko. Strasznie duzo niekiedy bylo nauki...pierwszy semestr to byl pikus ale im wyzej tym bylo gorzej. Teraz wybieram sie tam na magisterke bo bardzo duzo sie nauczylam i wiem ze to nie jakas badziewiata uczelnia ktora ciagnie kase tylko porzadna szkola. Podam przyklad Ja do obrony musialam oprocz tego ze przygotowac sie z pracy, nauczyc sie rowniez 50 pytan i to nie pytan gdzie odpowiedz jest na 1 zdanie tylko trudnych fiznansowych i zawilych, a kupela na uczelni panstwowej..podobny kierunek miala tylko 3 pytania ze swojej pracy, ktore i tak wczesniej znala...wiec powiedzcie mi kto wiecej umial no chyba nie Ona. Samo mowi przez sie :?
-
Ja jestem po licencjacie na prywatnej uczelni w Szczecinie - slynna zachodniopomorska - 3 lata katorgi i rycia.... z samych jezykow mialam 3 egzaminy, zaliczenia + egzaminy z calej reszty...... wiec gadanie ze wszytskie uczelnie prywatne to sciema strasznie mnie wkur..za :evil: Mam zreszta porównanie jak jest na szczecinskich uczelniach, bo mgr robilam na US i byla totalna laba..... owszem byly egzaminy, ale to byl pikuś w porownaniu z ryciem z zachodniopomorskiej.
-
Noo dziewczxyny ja własnie wiem po swoich znajomych moja kolezanka jest na Gallusa w Kato-ryje jak dzika, no terazjuz ostatnie pól roku to bedzie miec lepiej.Ja wiem jak słucham od ludzi i widze ze naprawdesie uczą! może te gorsze prywatne tak maja- ale te lepsze maja naprawde poziom! Ja koncze teraz w tym roku dziewnne studia Państwowe i naprawde nie robiłam tam prawie nic, i praca mgr. bedzie luzem( mój promnotor profesor nawet tego nie czyta) Dziewczyny ja na 4-tym roku byłam 2 razy w tyg na zajeciach po 2 godz, bo na reszte nie musiałam chodzic, z 2 kumpelami szłysmy na to co jest najw. luz! Oczywiscie Ci co chca u nas to kuja, ale naprawde trzeba by sie było baardzo postarac zeby stamtad wyleciec! ja praktycznie sie wcale nie uczyłam, no moze za wyjatkiem 4 egzaminów w ciagu 4 lat studiów które juz za mna! nawet znajomi na Polibudzie ryja jakies kolokwia, laborki, sprawozdania! a ja moze miałam z 8 kolkwiów na wsz latach włacznie!
-
Liluś co i jak z tym zlotem w sb? Będę wdziczna za więcej informacji :)
Pozdrowionka :)
-
Jesli chodzi o szkoły i o mnie to ja mam 2 studium zrobione o kier: praconik socjalny i terapeuta zajeciowy, potem poszlam na studia w Stargardzie bo otworzyli socjologie na ZSB ale niestety zawaliłam 1 rok wiec zrezygnowalam -- nie lubie pisac o tym.
No i ja tez troszke zaniemoglam dzisiaj osłabienie mnie dopadło. Blee
-
olkahof ja też jak najbardziej za zlotem :pijaki:
-
Aniutku kochany nie bedziemy sie śmiac, z niecierpliwościa czekamy na Twoje foteczki. mam nadzieje że w miare szybko je zobacze. ojżeby ten net u M. juz naprawili bo ja nie wiem jak bez was dziewczyny tam wytrzymam. to ja nałóg. oj i niebezpiecznie popaść w tak nagłe odstawienie....
a ja już prawie spakowana jestem, plecam mam cholernie cięzki i łudze sie tylko tym że tez bagatela 3 przesiadki nie dadza mi za bardzo w kość i nie bede musiała biegać miedzy peronami. hehe bo było by ciezko...jak go narzuce na plecki to prawie sie czołgam a wszystko przez to że wioze jakieś przyprawki na sprzedaż bo zamawiali u M. a one sa w szklanych słoiczkach. tragedia. ale hihi pocieszam sie bo z tego sa zyski a jak sa zyski to mozna je doswinki odłozyc i bedzie jak znalazł na zaproszonka, nalepki itp. hihi ineczej bym sie tak nie poświecała.
no dobra znów sie rozpisałam. hihi i tak was kocham :)
-
Hej - ja po naradach!! Wygląda na to, że sprawa nabiwera rozpędu - dziś teśc była na wizycie i chyba położą go najnaszybciej w szpitalu - byc mzo ejuz w ten weekdn i idzie pod nóz :(
Ale lcize, ze wsyztsko skończy się dobrze...Odezwe sie jutro!!
Buziaki :id_juz:
-
Vall jesteśmy z Tobą!!! :) Będzie dobrze. Nie ma na co czekać tylko działać dobrze że coś postanowiliście!!!!! :)
-
Vall oby wszystko było w porządku.Trzymam kciuki :|
-
Vall Musicie byc dobrej myśli, pozytywne nastawienie daje własnie pozytywne efekty :) Ja rownież trzymam kciukasy :!: :!: :!:
Ewelina Życze tobie miłego spedzania czasu z ukochanym :) JA wiem, ze forum jest jak narkotyk, sama to troche czuje po sobie :mrgreen: Ale dobrze jest czasem tak odpocząć od wszystkiego zeby pozniej wrocic do nas z nowymi pomysłami i temacikami :)
-
Vall trzymamy kciuki, wierze gorąco że wszysto szczęsliwie się ułoży.
no tak, pomysłów pewnie będzie masa...hihih...tylko sie obawiam żebyście tu bezemnie wszystkich tematów nie przerobily. no na pewno bede miała spore zaległości ale to nic, bardzo miło sie was czyta :) . jeszcze pewnie z rańca zajrze do was :) plecak praktycznie gotowy, jeszcze tylko pielęgnacja wieczorna, paznokietki i moge ruszac w droge. :) buziaczki na dobranoc!
-
Melduje sie na forum :)
Jesli chodzi o prace to nadal nic nie wiem.
Poza tym wczoraj dzownila Mama Sebastiana i po rozmowie Sebastian powiedzial ze mama znalazla tania sale gdzies nad jeziorkiem i ze jutro tj w sobote mamy przyjsc na obiad to opowie nam szczegoly.
Troszke sie zdziwilam bo nie wiedzialam ze Sebek cos jej mowil .
-
dzień dobrek :)
Wczoraj miałyśmny ze świadkową babski wieczorek :) zaczął sie nienajlepiej bo najpierw nie mogłyśmy wyjść z pracy o czasie :evil: potem lało jak z cebra - zmokłyśmy troszke ale ciuchy to była sasakra...
dzisiaj rano cieżko było wstać, lekki kacyk ale sennosć co namniej 99% (zapowoadam kryzys koło 10 a nie moge sobie na niego pozowlic - za duzo mam dzisiaj pracy)
M przyjeżdża juz dzisiaj !! bedzie późnym wieczorkiem :) jutro zlocik a po jutrze przyjeżdża przyszła teściowa - ciekawe czy zaproszenia przywiezie?? (pracuje w papierniczym) :):)
dobra, rozpoczynam koszmarny dzien pracy....
-
Witajcie dziewuszki!
Ja tez juz na nogach i buuu u nas tak leje a ja musze dybac na miasto do lekarza!!!!
No to dzis albo jutro beda fotki!
Ewelinka z praca sie wsz ułozy wiesz nie martw sie i nie zaprz.ataj tym tak sobie ciagle główki! Ja mocno trzymam kciuki!
Vall oby sie udało !!! tez 3mam kciukasy!
-
Ewelinka z praca sie wsz ułozy wiesz nie martw sie i nie zaprz.ataj tym tak sobie ciagle główki! Ja mocno trzymam kciuki!
Vall oby sie udało !!! tez 3mam kciukasy
Ewalinka - nie myśl o tym tak bardzo bo zwariujesz...jak trposzke odpuścisz to poczujesz sie lepiej... na pewno wszystko sie ułoży !
i ja trzymam kciuki !!!
dolina... własnie troszke sie z M pozarliśmy przez telefon :( nie za bardzo ale sie wkurzyłam, M troszke pokrzyczał a ja jestem taka, że zadzwoniłam i przeprosiłam :roll: w sumie chodziło o kase... a obiecalismy sobie, ze o to sie kłócić nie będziemy .. smutno mi...
-
Ewelinka z praca sie wsz ułozy wiesz nie martw sie i nie zaprz.ataj tym tak sobie ciagle główki! Ja mocno trzymam kciu
Dziekuje,ale to tak samo nachodzi. Zreszta ja taka jestem ze sie martwie i zamartwiam na zapas. Czasem niepotrzebnie.No ale coz zrobic jak juz tak mi zostało.
u nas tak leje
Tu tez leje.A ja musze siedziec w tym pokoju dobrze ze juz weekend.
-
Dzien doberek kochane, ja tez juz ciezko pracuje a faktycznie pogoda do niczego nie nastraja, jest po prsotu bleeeeee. POcieszam sie faktem ze juz o 16.30 zaczyna mi sie weekend i spedze go zmoim slonkiem ( jestesmy sami w domku :roll: ) a w sobote imprezka takze trza pozytywnie sie do dzisiejszego dnia nastawic.
A poza tym dostalam maila od moich kochanych kolezanke co beda sie ze mna na slubie bawic ze mam sobie czas zarezerwowac bo jedziemy kiecke poogladac...kochane, mysla o mnie i chca ze mna jechac, nawet same to probponuja :D
No i szykuje sie znowu babskie piwo...jak ja to lubie, zadnych facetow, tylko babskie klachy :twisted:
-
noo fakt pogoda jest dobijająca! :cry: a własnie wysyłam moja kumpele bo idzie jutro na weselicho , które bedzie miało miejsce obok mojego lokalu , ona bedzie w innym osrodku w innej sali! I kazałam jej sie tam przytargac do mojej sali i zobaczyc wystrój itp. Bo na pewno tam tez bedzie jakies wesele! Mówie podpatrz i porób foty!
Anusiaaa no te babskie klachy- to jest to! A co dopiero bedzie jak my sie spotkamy w naszych stronach z dziołszkami z naszych okolic?? KTO JEST ZA??? bo ja jak najbardziej!
-
KTO JEST ZA??? bo ja jak najbardziej!
ja tez sie zglaszam :brawo_2:
-
KTO JEST ZA??? bo ja jak najbardziej!
Z granica slaska dzieli mnie 7 min drogi autkiem wiec jesli tez sie moge dołaczyc ta ja tez jestem ZA
Rany jak Wy tu lecicie z tymi postami
-
kami i Ty sie jeszcze pytasz? no co Ty!MUSISZ DOŁACZYC DO NAS! Szczecin ma swoje zloty toczemu my mamy nie miec?? My tez sie musomy pospotykac- ja tak myśle!
-
Aniutek83,
świetny pomysł z tym zlocikiem
jesli tylko dojdzie do skutku to ja napewno sie zjawie
a uwielbiam zlociki róznego rodzaju - własnie w niedziele bede w Spodku na zlocie tuningowy
-
kami ja tez chciałam byc tzn. nie ja ale mój luby ze swoja fura ! on tam jest w jakims klubie calibra team czy cos! ale bedzie tam lamborgini murcielago- PIEKNE! moze sie tam w niedziele wybierzemy!!!!!
-
Aniutek83, czyli jest szansa że sie zobaczymy, my Wystawiamy swoja furkę.
I zapomniałabym że musze sie Wam pochwalić że dnia 06.09.06 dokładnie o 17:00 zostałam CIOCIĄ - moja kochana siostrzyczka urodziła ślicznego synka
-
hej, tak sledze co piszecie ale nie mam czasu nawet za bardzo odpisac. za godzinke wychodze z domu i...jakos musze sie doczolgac na dworzec. zwazylam swoj plecag...jezuuuu 12 kg wazy. straszne. oby nie bylo tłoku w komunikacji miejsciej bo nie wiem jak sie tam z nim wcisne, do tego jeszcze jakas reklamówka z dokumentami dla kolezanki. ech... jak dojade to bede szczesliwa :) zycze wam miłego forumowania i nie zapominajcie o mnie dziewuszki :)
pozdrówka serdeczne i cieplutkie na ten szary dzień :)
paa
-
że dnia 06.09.06 dokładnie o 17:00 zostałam CIOCIĄ
ja dokladnie 6 miesiecy temu zostalam dumna ciocia wiec ogromne gratulacje :mrgreen:
-
anusiaaa,
Dziekuje, dziękuje
-
:? mam dzisiaj mieszany nastroj...
tak sie wczoraj nakrecilam na taki wlasnie romantyczny wieczorek... ser plesniowy szpinak... i nic nie wyszlo :evil:
opisalam wszystko na blogu... potem moze wkleje tu...
hehe zostawcie tam komentarze bo moj B go czyta...
niech wie ze to ja nie wydziwiam...
:(
-
opisalam wszystko na blogu
Własnie przeczytałam. :glaszcze:
-
hehe wtaw komentarsz typu "jak on mogl cos takiego zrobic... niewiarygodne! " ;)
to mu pokaze...
ehh ni ewiem moze przesadzam... nastawilam sie bardzo... a potem taki kupel zimnej wody... :?
-
Normalnie musze Wam cos dziewczynki napisac...chodze po roznych forach i sobie tak mowi a zaloguje sie, loguje sie na inne forum weselne i wcale tam nie przebywam bo chce pisac tylko z Wami, jakos tak mi tu z wami dobrze, znam Was a na innych czuje sie obco. Fajnie ze jestescie :serce: (to byla chwila zadumy i wzruszenia :mrgreen: )
-
a ja nawet nigdzie nie chodzailam... tu zostalam... bo mi tu dobrze :mrgreen:
-
Lilkuś nie martw się! Zawsze po burzy wychodzi słoneczko :) A tak poza tym, czy to ważne, kto pierwszy wyciąga rękę...? Ważne, że wyciąga, że chce :) Trzymaj się cieplutko!
-
Powiem szczerze ze ja na poczatku znając adres strony nie chcialam tu zafgladac--bo po co--tak sobie tlumaczylam.Ale wkoncu zajrzalam.I niem oge sie oderwac.Kazda wolna chwile jestem na forum.I nigdzie indziej.
-
Ja tez wskoczyłam tu jako pierwsze forum i tak zostało. owszem zagladam czasem na inne i czytam ale jakos za bardzo nie chce mi sie na nich gadać. Tu jest milutko i cieplutko :D
-
Tu jest milutko i cieplutko
:)
-
Zawsze po burzy wychodzi słoneczko A tak poza tym, czy to ważne, kto pierwszy wyciąga rękę...?
pewnie, ze nie ważne ! wiem, ze wszystko bedzie dobrze ale sie zdenerwowałam i na dodatek w pracy też mam bardzo nerwowy dzień a jeszce 12 nie ma :roll: byle do 16 :):)
dnia 06.09.06 dokładnie o 17:00 zostałam CIOCIĄ
gratulacje !!!
szajo przeczytałam co na blogu napisałaś i normalnie aż sie zbulwersowałam... ehh komentarz zostawiłam, jak uważasz, ze za ostry to przepraszam :)
chodze po roznych forach
ja nawet nigdzie nie chodzailam... tu zostalam... bo mi tu dobrze
tak samo jak mi :):):)
-
A tak poza tym to ciekawa jestem co jutro Mama Sebastiana Nam powie.Wczoraj powiedzialam mu ze nie chcem zeby bylo tak ze ona wszystko organizuje i ma byc po jej mysli.Wiec on na to ze jego mama taka nie jest,ona tylko nam przedstawi swoja porpozyje a nmy zrobimy z tym co bedziemy chcieli.
Wiem ze bede sie troszke denerwowac bo nie nauczylam sie jeszcze i nie umiem za bardzo rozmawwia z tą kobietą.
-
szajo przeczytałam co na blogu napisałaś i normalnie aż sie zbulwersowałam... ehh komentarz zostawiłam, jak uważasz, ze za ostry to przepraszam
za ostry..?? usmialam sie hehe :mrgreen: dziekuje
-
A tak poza tym to ciekawa jestem co jutro Mama Sebastiana Nam powie.Wczoraj powiedzialam mu ze nie chcem zeby bylo tak ze ona wszystko organizuje i ma byc po jej mysli.
wysłuchaj, pogadaj, porozwazaj a zrób co uwazasz za słuszne i co dla Was bedzie najlepsze.
Moja przyszła teściowa tez taka jest niby tylko doradza a w rzeczywistości próbuje wszystko ustawic tak jak ona chce.
Najwazniejsze żeby Twój luby popierał Twoje zdanie
-
też mam bardzo nerwowy dzień a jeszce 12 nie ma byle do 16
u mnie to nawet 11 nie ma :?
Lilkuś widze ze ty tez ze swoim narzeczonym przeszlas :mrgreen:
na pewno bedzieee dobrze... :mrgreen: musi
ja dzwonilam do mojego... i stwierdzil ze musze tez patrzyc z jego strony... pracowal 14 godz i byl zmeczony... a o Alasce to maglam powiedziec ze nie chce ogladac...
ehh niech mu bedzie...
ale zakonczylam na tym ze musi teraz on wyjsc z inicjatywa... bo ja pierwsza nie zaczne takich wieczorkow... wiec jezeli sie nie pospieszy na dzien chlopa nic mu nie zrobie :mrgreen: :twisted:
-
a o Alasce to maglam powiedziec ze nie chce ogladac...
tak i pewnie by było "przecież ja ci oglądac nie kaze.." ehhh faceci
ale zakonczylam na tym ze musi teraz on wyjsc z inicjatywa... bo ja pierwsza nie zaczne takich wieczorkow... wiec jezeli sie nie pospieszy na dzien chlopa nic mu nie zrobie
no i dobrze :twisted: niech sie nauczy, ze kobiete trzeba doceniać ZAWSZE :):) :twisted:
ja z M nie mam problemu jak chodzi o romantyczne wieczorki - nawet jak ostatnio wrócil z Gdyni, gdzie codziennie miał egzamin, spedził w pociągu około 6 godzin (opóźnienia...) to docenił swieczki, winko i mnie ostawioną jak stróz w boże ciało :D:D
-
Lilkuś suuuuper...
a moj to niestety spioch... nastepny tydzien pracuje od 9 rano do polnocy + 40 min dojazdy)... tak jak wczorajszego dnia... i rozwaza... i planuje
kiedy robic kanapki kiedy sie kapac... zeby jak najdluzej byc w lozku... :roll:
-
jejeku jakie ranne ptaszki :wink:
ale wszystkim zycze milego dnia :mrgreen:
-
To i ja się dołączam do 2007 roku.
Kami mieszkasz blisko mnie (ja w Krzeszowicach)!!!
Jest nas "troszkę":)
-
AndziaK,
no to super że z Krzeszowic - blisko mnie a jeszcze bliżej mojej pracy.
No to jak juz do nas dołaczyłas to szybciutko pisz co masz juz załatwione a co jeszcze nie.
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie!!
Już w paru miejscach pisałam, ale co mi tam napiszę jeszcze raz. :D
Mamy już wszystko tylko jeszcze samochód, ubranka, obrączki, aaa no i nauki (o tym to całkiem zapomniałam :? ).
Zaproszenia chcę robić sama i widzę że tu (na forum) znajdę inspiracje :lol: .
Obiecuję czuć się jak u siebie w domu, czyli nie bałaganić zbytnio:))
Kami to Ty pracujesz w Krzeszowicach?
Pozdrawiam Was wszystkie !!!
-
AndziaK witamy :mrgreen: baaardzo serdecznie.
Zaproszenia chcę robić sama i widzę że tu (na forum) znajdę inspiracje .
No ja tez znalazlam i tez bede robic sama, niedlugo przyjdzie moje zamowienie z allegro :)
Pozdrawiam Cie serdecznie
-
Dzięki dziewczyny :)
My nadla czekamy na info co z ta operacja, dzis wieczorem powinnismy wiedzieć...
Poza tym ja dzis miałam serie badan..bo mam jakies "babskie" problemy :), ale na arzie wygląda w porządku - reszta wyników w poniedziałek.
Przez całe to zamieszanie jakos wyłączyłam się z kwestii przygotowań... no ale jak emocje opadna to zbaierma sie do tego pełna para :)
Buziaczki :id_juz:
-
Witaj olkaof!!!
Naprawde podoba mi się tutaj !!!
Mam nadzieje że razem dobrniemy do 2007 roku (w moim przypadku do czerwca) :D
-
AndziaK,
niestey nie pracyje w Krzeszowicach ale w Dulowej a to rzut beretem od krzeszowic
-
a i witam cieplutko nowa formułke - AndziaK :) Ja tez jestem z Krakowa :) :jupi:
-
No i kochaniutkie czas sie z Wami pożegnac. Ja juz z pracy wyskakuje do domku i nie bedzie mnie na forum cały weekendzik bo ide na WESELICHO.
mam nadzieje że sie bede dobrze bawic.
Miłego weekendu życze wszystkim!!!!!!!!!!!!!
-
Andziak a czy ty juz się chwaliłas u nas gdzie bierzesz slub, wesleicho - w samym Krakowie czy w Krzeszowicach?? I wogóle..co porabiasz itd :) jesli tak i bałaganie to prosze wskaząc stroniczke, bo nei sposób ogarnąc wsyztskeigo jak wpada sie tu z doskoku :)
:serce:
-
ide na WESELICHO.
jeee fajnie bedziesz mogla podpatrzec...milej zabawy :disco:
-
Vall myślę że na takie sprawy to miejsce jest odpowiednie bo dotyczy ślubu w 2007 roku :)
Ślub bierzemy w Czernej pod Krzeszowicami (klasztor Karmelitów Bosych).
weselicho też w Czernej (remizowy klimacik w OSP):)
Jutro uderzam do Krakowa na salony z sukniami.
Własnie zauważyłam że interesujesz się tą samą suknią:) Ja chciałabym taką na drugi dzień.
Kami udanej zabawy !!! :D :koncert: Tylko żebyś grzeczna była! :wink:
Aha i mnie też nie będzie przez weekend bo mój komp doprowadza mnie do szału. Klikam tylko w pracy. Ale wstyd :oops:
-
No ta Santana jest boska :)
-
AndziaK witamy serdecznie :):)
Vall - wszystko będzie dobrze i z przyszłym teściem no i z Twoimi wynikami. :):)
Kami - udanego weselicha !! baw sie super no i potem czekamy na jakąś relacje z podpatrzenia fryzurki, sukni, wystorju, bukietu itp :D
-
ANDZIAK witaj- chociaz ja juz sie Z tobą WItałam ale pewnie nie pamietasz- musisz przejrzec nasz wielce produktywny watek!
Kami-no jest szansa ze sie spotkamy jest jest!
Dziewuszki chyba Was dzis okraszefotami a jak nie to pomoże mi moja kochana anusiaaa
VAll trzymam KCIUKI- bedzie GITES!
Szajo- musze poczyten tWojego bloga bo od wczoraj nie zajrzałam!
a teraz smaze placki ziemniaczne mojej mamie( bo ja nie lubie)
-
A ja za 30 minut mam weekend i wkoncu do domku. Dzisiaj mnie tu przewiało. Poniewaz mam okna od strony murów i 12 miesiecy w roku tu jest zimno.
Poem jade do mamy- dobrze ze mieszka 2 minuty ode mnie.
A potem moze uda mi sie tu zajrzec.
Jutro do Mamy S -- ciekawe co wymyśliła.
A w niedziele roczek.
Tak planuje weekend a co sie wydarzy to nie wiem.
Miłego weekendu Dziewczynki.
-
Dziewuszki chyba Was dzis okraszefotami a jak nie to pomoże mi moja kochana anusiaaa
No jakby co to jestem do uslug, postaram sie jak najczesciej w czasie weekendu tu zagladac zeby co pomoc ci,dac nr fona, jak brat nawali :mrgreen:
-
Hej Dziewczyny!
Widze, ze ostatnie wpisy przewazaja z okolic Krakowa. A mnie to niezmiernie cieszy bo ja od lat tylu co mam mieszkam sobie wlasnie z Krakowie. Juz sie gdzieniegdzie rozgoscilam i powpisywalam.
Pozdrawiam cieplo wszystkie Panny Mlode 2007 i nie tylko :!: :!: :!:
-
nicole_lucy wysłałam Ci wiadomosc na PRIVA! a tak w ogóle to WITAJ! ja czesto jezdze do Krakowa do lekarza! teraz tez bede 21- ja mam do Krakowa 45 minutek!
Anusiaaa to wiesz co napisz mi gona poriva jakby co toJa ci napisze ze juz wysyłam do Ciebie foty- tak na wszelki wypadek cioo? :D
-
ale mam dzien....
juz mi troche ulzylo co do wczorajszego romantycznego wieczoru... :mrgreen:
-
nicole_lucy witaj w naszym gronie :) zapraszamy to przeczytania całego wątku zniecierpliwionych (wiem duzo tego naskrobałysmy) :D:D
-
nicole_lucy, jejku dopiero zauwazylam nowa forumowiczke, przepraszam :oops: i witam cie serdecznie w naszym super, zarabistym watku bez ktorego zadna juz nie moze zyc. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a ja mam weekend za 25 minut, moj Misiek pracuje w weekend, wiec ja jade z kolezanka na zakupy :mrgreen: konkretnie w poszukiwaniu bizuterii slubnej :)
-
Dziekuje ze mile przywitanie.
Aniutek83 dziekuje bardzo. Moze jutro jakos przedzwonie i sie dopytam, czy w ogole termin maja. Jakbys miala jeszcze jakis nr kom. to tez poprosze bo jakos latwiej zlapac danego persona.
Ja mam sie uczyc a nie czytac forum :!: :!: :!: Sesja wrzesniowa to nie mila sprawa. Ale jak tu sie skupic nad nauka skoro tyle watku do przeczytania. Ufff.... moze jakos mi sie uda, choc watpie w takie cuda.
-
nicole_lucy jasne eazme jego kom od narzeczonego! z tego co wiem to lipiec jeszcze maja wolny1 takze nie ma problemu! Ja w niedziele dostane ich nowa płytke takze opisze Ci wrazenia!
anusiaa dzieki kochana jestes! :serce:
-
no i weekendzik :):) papa dziołchy i do sklikania (standardowo w weekendzik raczej mnie na gg nie bedzie ...
w sobote szczecinski zlocik :mrgreen: :mrgreen:
-
zauwazyłam 2 foremki, które witam bardzo serdecznie AndziaK i nicole_lucy Witam Was bardzo serdecznie :)
JA dzis umieram, weekend chyba spedze w lozku :( A nos juz mnie cały boli od husteczek, ehhhh :(
Aniutek Kiedy bedziesz mieć zdjątka? Kurcze widze, ze w weekend to nikt na forum nie przyjdzie, a ja wlasnie wtedy mam najwiecej czasu, bo w pracy to tak różnie
A jeszcze chciałam dodać, że bardzo Wam zazdroszcze, ze tak blisko mieszkacie w Krakowie albo ze w samym Krakowie. JA też chce
-
Gosiu( cafe) no juz je rzuciłam te foty breatu na tel i on ma mi je dzis zgrac, takze w weekend powinny juz byc a moze nawet i dziś!!! ZDROWIEJ TAM SZYBKO!
A ja to bym chciała mieszkac tam gdzie Wy macie blisko do morza , które ja uwielbiam! U nas jest raczej nieciekawie- jak to na Śląsku!
-
A nos juz mnie cały boli od husteczek,
ojjjj zdrowiej nam Cafe zdrowiej, wypij sok z cebuli tylko sie potem do chlopa nie zblizaj bo ci ucieknie :twisted:
A tu masz cos na szybkie ozdrowienie :Daje_kwiatka:
A ja zaczynam weeken i zmykam do chaty!!!! :mrgreen:
-
Dzieki Wam dziewczynki, no jakiś koldrex juz zakupilam i lezy pod reka, tylko musze łyuknąć a nie chce mi sie :(
Aniutek To juz tak bedzie zawsze, ze jak blisko morza, to chce sie byc blizej gor i na odwrot ;) A z resztą wcale nie tak blisko, swoje 1,5 - 2 h samochodem trzeba przejechac ;) No ale napewno blizej jak dalej :)
Oki, to zabieram sie za kurowanie, no i czekam niecierpliwie zdjatek :)
W każdym bądz razie zycze Wam milego weekendu :)
No i tym co maja rocznice z ukochanym tez wszystkiego najlepszego :)
My dopiero 30 października bedziemy obchodzic rok od zareczyn a 23 listopada 3 latka jak jestesmy razem :) Ale my młokosy jestesmy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
hej hej - witam kolejną krakowianke:)
-
czesc Wam wszytskim :)
-
Cześć DiJeyDi :P
-
hello DjJeyDi :D
bierzesz slub tydzien przede mna :D w urodziny mojego narzeczonego ;)
-
dziewczynki OTO MOJE OBIECANE FOTY Z MIERZENIA KIECKI
Ostrzegam jest duzoo za długa no i za mała w biuscie takze z tyłu jest nie zapieta wcale wiec nie ma tego efektu i gruboo wygladam dlatego! ale obiecałam to pokazuje no i sa malutkie bo z tel!
(http://img527.imageshack.us/img527/1558/4max500gk4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img529.imageshack.us/img529/4980/ablx500ew6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img527.imageshack.us/img527/8686/b9fx500si6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img529.imageshack.us/img529/2711/dxrx500um6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img527.imageshack.us/img527/3127/osyx500pv5.jpg) (http://imageshack.us)
-
sorki jeszcze jedno bo zapomniałam- no chyba ze ktos umie je powiekszyc bo ja zobacze!
(http://img374.imageshack.us/img374/2954/tmkx500ie5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Superowoe zdjątka, tlyko starsznie małe..a jak sie kliknie to "żaba" wyskakuje :( nie mozna sie przyglądnąc dokładniej :)
Kurcze - fajnei, że juz mierzysz i wybierasz..ja chyba wstrzymam sie do wiosny :)
:id_juz:
-
M wrócil z Gdyni :serce: cieszę sie bardzo :lol: :lol: :lol:
czesc Wam wszytskim
witaj szczcinianko!!! mao nas w tym wątku zatem witaj cieplutko:):):)
Aniutek83 fajna suknia i fajnie w niej wyglaądasz :) szkoda, ze takie małe fotki ale i tak dobrze, ze wkleiłaś :):):)
-
jezeli ktos umie powiekszac toi bardzo chetnie przesle na maila- no cóz zdjecia takie malusie nie pokazuja tej sukienki ale z przymniarek bedajuz duzee i cyfrówka! Tak super grubo jak nie wiem bo ona jest z tyłu nie zapieta0 biust mi sie nie miescił no i duzoo za długa!
-
hello DjJeyDi :D
bierzesz slub tydzien przede mna :D w urodziny mojego narzeczonego ;)
Tez myslelismy o 28, ale juz na sali nie bylo miejsc... a gdzie macie wesele??? moze to Wy nas "wykosiliscie" :P
-
Hej Anetka :) My sie juz wczesniej spotkalysmy w jakims innym watku :) Pozdrawiam :) Dzis z Przecławia - od rodziców :)
-
Lilkus pozdrowionka gorace :D:D:D i tez jestes kwietniowa Panna Młoda :) Bierzemy sluby po kolei po sobie hehehe :)
-
Witaj DjJeyDi po raz kolejny!
ALE WITAM CIE RAZ JESZCZE BARDZO CIEPLUTKO! ( masz fajowy nick- mozna sobie jezyk połamac) I pisz z nami jak najwiecej bo sie u nas słabo udzielasz!
Jakby ktos umiał powiekszyć te foty to przesle na maila- ja jestem za tepa i nie umiem!
-
A co do nicka - powinien byc Petunia De Skunx - ale sie zapomnialam logujac do forum, a teraz juz za pozno....
-
Jutro jade na przymirke :) Się ciesze niesamowicie... :mrgreen: Oczywiście FOTY - jak dobrze pójdzie macie jak w banku :lol:
-
lady_yes to super ,że śmigasz i nam pokażesz foty- wiem ze moje sa kiepskiej jakosci i nic nie widac no ale cóz ... Twoje na pewno beda super!
-
Powodzenia Lady Yes :) mi ta suknia się również bardzo podoba.Szkoda,że nie jestem
ze Szczecina bo bym ją kupiła :roll:
-
Hehej!!! Ciesze sie ze nareszcie tu trafilam :) lady yes - fotki fotki fotki :) Ja mam przymiarki 19.09 - ale dopiero wstepna, by ocenic w czym wygladam jak czlowiek :) Oczywiscie zdam relacje :D:D:D
-
Lady - koniecznie foty :) Widze, że wczęsnie zaczynacie..moze i ja powinnam cos poprzymierzac dla wpracy - zbey wiedziec w czym mi lepiej :oops: hmmmm
-
ale licze ze zrzuce zbedne kilogrmay do wisony..bo teraz to mi sie przytyło torche;( ale nie wiem jakbędzi ebo jade na jakis pieprz...hormoanch :( buuuuuu i nie wiaodmo jak dlugo jescze!!
-
Taaa. wcześnie...na razie w szczerym polu, ale w poniedziałek telefon do właściciela sali i ewentualna rezerwacja, telefon do kumpla (mam nadzieję, że nie hajta się w TEN SAM DZIEŃ), który ma Nam zagrać na ślubie, w niedziele umowa z fotografem...Hehe niezłe tempo jak na 4 dni, co?
-
Witam Cie DjJeyDi Czekamy na Twoje fotosy :)
Aniutek, zdjecia da sie bez problemu powiekszyc ale podejzewam, ze ich jakosc bedzie jeszcze gorsza niz jak sa takie małe, rozjada sie :( Ale widze, ze masz ladny welon, czy on ma jakies haft?
-
Czesc Cafe :) Obiecuje zamiescic fotki, a jak chcecie poznac me prawdziwe oblicze - zapraszam do mojego prywatnego albumu :)
-
Dziewczyny a propo odchudzania. podrzuccie jakas diete cud. bo mnie tez pasowaloby troche zrzucic do slubu.
W przyszlym tygodniu wybieram sie na maraton po salonach i cos sie obawiam ze raczej mojego rozmiaru nie bedzie bo ja jestem bardzo nie wymiarowa i w dodatku krotka. a roznica miedzy mna a narzeczonym to jakies 30 cm (podobnie jak u Aniutka). smiac mi sie chce jak o tym pomysle, bo wygladamy jak flip i flap ze soba (on dlugi i zarabiscie chudy, a ja mala i przy kosci).
-
Gosiu no tego tez sie obawiałam,że jak sie je powiekszy to beda bb kiepskiej jakosci> Ale juz z prawdziwego mkerzenie beda- jak sie suknie zacznie szyc! Tak wlasnie w ogóle sie zastanawiam nad welonem bo wygladam w nim jak sw. Maria nie sadzicie? tak ma taki sam haft jak na sukience bo to jest welon specjalnie do niej!
AA dziewczyny ja biore do tabletek anty jeszcze hormony na tarczyce takze ja to chyba mam najgorzej - dlatego jem juz raz dziennie! bo chce troche schudnac! A mój chłop tez wysoki i chudyyy!
-
mama probelmy z prolaktyną i zbijam ja "obrzydliwymi" srodkami...aaaaaaaa..skzoda gadac..tabsy rzuciąłm 3 lata temu...ale od kiedy szprycuje sie lekami jest jeszcze gorzej!!!!
-
Dziewczyny nawet nie wiecie jakiego mam stracha przed mierzeniem sukni, ze jak ja to bede w niej wygladac i jaka to ja bede Panna Mloda (mam widoczna wade wzroku i w zwiazku z tym zastanawiam sie na operacja ale zawaliscie sie boje). Coz ja biedna mam robic ???? na filmie z wesela to bede pewnie wygladac jak idz stad i nie wracaj ;(
-
Myszata no coś TY! przymiarką się nie przejmuj za bardzo bo po ta są przymiarki żeby jakieś ewentualne zmiany i poprawki nanosić, a jesli w ogóle dopiero zaczynasz mierzyc to tym mniejszy problem, bo możesz mierzyć do skutku aż trafisz w tą jedyną :)
Najlepiej idź z kimś zaufanym np. siostrą, kuzynką, przyjaciółką (mamy nie polecam bo czasem róznica wieku wyraża się w guście też).
-
A co do tego zrzucania kilogramów to mnie by się przydało wyszczuplić talię koniecznie!!! taka jestem jakas niekształtna i szeroka w talii...hmmmm... no i ramiona...chciałabym wystające obojczyki i takie strzeliste ramiona a moje jakies klapnięte :(
-
Dziewuszki- myszata ja tez sie martwiłam przymiarką ,żaz mnie brzuch bolał! Ale wziełam ze sobą mame i kolezanke zaufana i one mnie oceniły, na szczescie z mam,a satrawiamy na prostote i skromnośc wiec podobała nam sie ta sama sukienka( no mozenie zgasdzamy sie tylko w kwestii rekawiczek i stroików- ja mówie stanowcze NIE) ale ogólnie było OKI! nie martw sie ja tez mówie ze bede wygladac na pewno ochydnie i w ogóle- ale to chyba kazda tak ma! i kazda ( no prawie) chciałaby schudnac do tego czasu!Ja wiem,ze na tej przymiarce wygladałam srednio- no ale cóz jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma!
-
Dzeiwczyny ale Wy szalejecie. Ja mam zamiar isc na szukanie sukni cos kolo listopada/grudnia. Zastanawiam sie czy nie zrobic tego po targach, wowczas zobacze sobie mniej wiecej co jest i zanotuj gdzie chce isc mierzyc. Pomijam juz fakt, ze chcialabym jakies 5 kg zrzucic, ale narazie mi jest ciezko bo siedze w domu i sie ucze do egzaminow, a to nie wplywa dobrze na kondycje. Mam nadzieje, ze jak od pazdziernika zaczne chodzic na uczelnie to troszke schudne.
A z tego co sie naczytalam na temat niektorych salonow slubnych to az mnie ciarki przechodza, ze moglabym takie rzeczy uslyszec.
PS. Ja w Krakowie mieszkam cale zycie. Marzy mi sie wyjazd nad morze, bo kocham szum fal, piasek na plazy. Ale powiem Wam, ze nie chcialabym mieszkac nigdzie indziej niz w Krakowie. Moj Narzeczony mieszka pod Krakowem, na wzgórzu. Jak sie stanie i popotrzy w jedna strone widac piekna panorame Tatr (ach to jest widok), a gdy sie obrucic to widac caly Krakow. Tego widoku nie zamienilabym na zaden inny.
-
Szykuje akumulatorki i pędzę na przymiarkę dzisiaj. Jedzie ze mną mój kochany dziubasek, czyli Nasza Ania z forum...
Moja mama dzisiaj w pracy, a siostra nie może. Tak się cieszę i denerwuję-nie powiem :mrgreen:
-
Lady_yes To bedziemy miec kolejne fotoskiu z przymiarek, super :brawo:
Dziewczyny, ja też martwie sie przymiarkami, w ramionach mam inny wymiar niz w biodrach, to moja udreka jak kupuje jaiies garsonki, tzn juz nie kupuje bo sie wkurzam zawsze ze nic nie moge dopasowac do bioder :mrgreen: :mrgreen:
Ale tak jak Aniutek mowi, mierzyc, mierzyc i jeszcze raz mierzyc :!: :!: :!:
Nicole_Lucy Ale ja ci zazdroszcze tego widoku, musi byc naprawde pieknie :) Jak masz mozliwosc to mozesz zdjatka zrobic, ja z checia popatrze na Tatry :) i na Kraków :)
Myszata Ja to bym, sie bala robic korekte wzroku przed slubem, co prawda jest jeszzcze duzo czasu ale.... ja to chyba boje sie wszystkich operacji. Nie martw sie, napewno bedziesz sliczna panna mloda, bedziesz pieknie w kiecce wygladac, zreszta jak my wszystkie kurdupelki i te wyzsze :)
-
Jesli chodzi o mnie to sie przeziebiłam :/
Pozatym mam jakies dziwne sny.Od jakiegos czasu mi sie sni ze S mnie chce zostawic albo mnie zdradza itd,itp
Pozatym oczywscie wczoraj musial mnie nie mile zaskoczyc mowiac ze najpierw wyremontujmy kuchnie a kiedys tam slub.A szczerze mowiac to mysalam ze po weselu sie ją wyremontuje.
A dzisiaj rano jak szedl do pracy i powiedzialam mu ze snilo mi sie ze mnie zostawil to on do mnie ze --nie zostawi mnie przeciez chce sie ze mna ozenic.
Wiec ja juz nic z tego nie rozumiem
-
chciałabym wystające obojczyki i takie strzeliste ramiona a moje jakies klapnięte
Ja też bym takie chciała miec :( Zastanawiam sie czy basem pomoze? czy nie rozwina sie bardziej mięsnie na basenie?
Ewelink Stargard chyba cały przeziebiony, bo ja tez ledwo dycham ;)
Ewelinka, ja zauwazyłam u facetów, ze to co oni mowia to nie ma co tak analizowac szczegółowo. Ja wiem ze on chce sie z toba ozenic, nie wiem tylko kiedy to planuje? tzn najlepiej by bylo faktycznie jak byscie chcieli przyszly rok to bez sensu pakowac teraz pieniadze w kuchnie, a moze ten remont kuchni nie bedzie az tak kosztowny? i bedzie jedno i drugie? NAjlepiej spytac sie go wieczorkiem, co o tym myslisz, jakie masz watpliwosci co do remontowania teraz kuchni. Zdecydujcie sie na cos, bo bedzie rozne remonty wymyslał a ty bidulko bedziesz sie denerwowac i zastanawiac co tez on miał na mysli? Jutro macie chyba rocznice, moze bedzie okazja do pogadania? ale delikatnego, chodzi o to zebys ty wiedziala na czym stoisz? Takie jest moje zdanie ale jestes kobieta i ty juz wiesz co najlpiej zrobic :)
-
Aniutek A przymieszałaś różne długości welonu? czy tylko ten jedyny bo to welon pod suknie? są przeciez takie bez lamowek, i z jakimis drobinkami, rozne rozniaste ktore mozna przymierzac i dopasowac :) W sumie ja mam wrazenie, ze kazda z nas bedzie wygladala jak Maryja ;) JA widziaąłm dziewczyne ktora szla do slubu bez welonu, miala tylko spiete wlosy nad karkiem, jakis kwiat, rewelacyjnie to wygladalo, a na oczepinach rzucała podwiazka :D
-
no a kiecki mierzyć- bo tak jak Gosia( cafe) mówiła mi,że dla mnie biel to sie okazało ze w bieli mi okropnie i tyle! Ja sie tez bałam przymiarki i w ogóle , a teraz juz wiem , ze to nic strasznego pomiojac ukrop w tej kiecce( pot mi po tyłku spływał) i vraczej do lekkich to to nie nalezy!
Ewelina a ty znowu sie zamartwiasz, ja tezmam takie sny z moim W, A poza tym on Ci powiedz ze chce sie ozenic ale nie sprecyzował kiedy! Powolutku dojrzeje do tej myśli i tej daty! a Ty sie tak nie stresuj, spieszy Ci sie? Ja Ci mówioe my bedziemy 4 lata po zareczynach jak bedz brali slub, poczekaj i wszystko bedzie OK! Najwyzej bedziesz Panna Młoda 2008! a my bedziemy Ci wtedy kibicowac!
-
Nie marwt sie...te chlopy to strasznie dziwne stworzenia...My mieszkamy ze soba juz jakis roczek. Kupilismy teraz samochod o ktory stasznie sie klocimy gdyz Ar mimo tego co mowil przed zakupem (ze oboje bedziemy jezdzic srutututu) to teraz ma tyle zajec tak m jest autko potrzebne ze nie moze mi go nigdy dac..moze mnie zawieźc jak chce...Wczoraj to juz przegiol...Mielismy jechac do jego rodzinki spory kawalek, wiec sie ucieszylam, ze nareszcie ja za kierownica sobie pokroluje, a ty d*** blada.... owszem, moge sobie ktorlowac, ael w drodze powrotnej....oczywiscie... jak Pan sobie walnie szklaneczke tego zy tamtego to bedzie potrzebowal kierowcy.... Wiec mu powiedzialam ze albo jade w obie strony, albo wcale! A On na to, ze go szantazuje i ze On wszytskim powiedzial ze przyjade...a to pech... niech teraz odkrea...Wiec ja mu mowie ze inaczej ustalalismy sprawe przed kupnem autka i ze On jezdzi na codzien ciagle, a ja mialam jezdzic w razie wspolnych wyjazdow...Zgadnijecie jaka byla odowiedz - ale ja chce sobie na trasie pojechac...Wiec mu powiedzialam - szerokiej drogi i spedzam sobie mily dzionek w domku :)
-
Tak mamy jutro rocznice. I wczoraj z nim rozmawialam i powiedzialam mu ze mysalam ze kuchnia bedzie po weselu moze uda nam sie nabirac pienizkow. Dzisiaj za to ok 17 idziemy do jego Mamy bo dzwonila i znalazla jakas sale nad jeziorkiem i cos tam -- dokladnie nie mowila przez telefon--ja wsumie nie wiedzialam nic o tym ze S z nią rozmawiał o tym. No i zobacyzmy co ciekawego powie.
Ja juz sama nic nie rozumiem.
-
Gosiu jasne ze przymierzałam , krótki od razu odpadł bo mnie skracał ( zreszta pani z salonu tez tak powiedz ze krótkie skracaja) I z dołu podpiety wygladał jak jakis ogon a z góry to wydłuzył mnie i jakos tak wywyższył! A no przymierzałam bez lamówki- i jakos tak ładniesie na mnie nieukładał, przymierzałam tez gładki ale o wiele bardziej pasoweał ten z aplikacja identyczna jak na sukience, tego zdania były i mama i kolezanka! A bez welonu( ja tak najpierw chciałam bb) byo jakostak smetnie, bo sukienka jest skromniutka! A zawsze moge z tego welonu zrezygnowac bo dostaje go gratis!
No powiem Wam czułam sie jak Maeyja, jakos tak dziwnie , no ale cóz na co dzien sie welonu nie nosi!
-
Nie spieszy mi sie nigdzie tylko wkurza mnie takie zachowanie czasem. Jak mowi sie o ślubie a tu nagle on wymysla 100 rzeczy ktore mozna by bylo zrobic przed.
Zobacyzmy jak to bedzie.Mam nadzieje ze dzisiaj Jego Mama mnie nie zagnie ani on niczym i ze nie bedzie mi przykro jak wyjdziemy.A musze powiedzec ze są zdolni do tego.
-
tylko wkurza mnie takie zachowanie czasem.
Witaj w klubie........
-
DjJeyDi Ostro pojechalas ;) ale slusznie, facetom sie wydaje, że oni najlpiej jezdza samochodami, boja sie o te swoje cacka a my... no ewentualnie jak cos wypija, to łaskawie dadza nam auto :evil: Z tego co rozumiem do był wasz wspolny zakup, wiec niech teraz sioe nie zachowuje jakby to byla jego zabawka.
JA coprawda nie mam tego problemu, bo dostaje autko za kazdym razem jak tylko chce, ale w sumie na dluzszych trasach wole jak Robert prowadzi, wtedy moge swobodnie sie odprezyc. JA mam juz prawko 10 lat i chyba znudzilo mi sie ze ciagle ja musialam prowadzic, bo moj Robert dopiero 1,5 roku temu zrobil prawko :) Ale jakby mi taki numer wywinal jak tobie to pokazałąbym mu gdzie raki zimuja :!: :!: :!:
-
Ewelinka, trzymam kciuki, zeby wszystko sie udalo :)
Aniutek, w takim razie ja czekam na konkretne zdjecia z cyfrowki, bo w tych malych nie za wiele widac w sumie czy ci pasi, ale skoro Twoja mamusia tak stwierdziłą i kolezanka, to chyba maja racje, ze ten tylko ci pasuje :) Zreszta tak jak mowisz, raz w zyciu nosi sie welon i wyglada jak maryja :mrgreen: Nie przejmuj sie, ja tez pewnie bede tak wygladac :)
-
Ewelinka, trzymam kciuki, zeby wszystko sie udalo
Ja tez ma nadzieje.
dni milczenia
Dobrze ze u Nas tak nie ma. My jak sieposprzeczamy to ja sie wkurzam a po chwili i tak jest juz ok. I nawet jak chcem sie obrazic to nie moge bo on sie tuli do mnie a ja wymiękam.
-
No gosiu no nie wiem mi sie tak wydaje,ze niektóre dziewczyny tak ładnie w welonach wygl adają a ja jak maryja, chociaz moze to tylko moje odczucie! mi to sie i tak wydaje,ze kiepsko mi we szystkim takze wiecie, no beda zdj w przyszłym roku :D z przymiarki! Wiem.ze niewiele widac bo to foty z tel no ale cóz skleroza nie boli ze zapomniałam jej zachatrać!
Ewelinkaa no to nie mysl tak o tym ślubie , bedzie za rok to bedzie a nie bedzie za rok to bedzie za 2! Przeciez siła go nie zmusisz ,zeby sie oswiadczał! Tylko dziwnee hmm szuka tesciowa juz sali itp. a tu nawet jeszcze oficjalnej decyzjii nie było! Nie dziwi Cie to?? Moze jego mama wie wiecej niz Ty , ze szykuje Ci jakas niespodzianke! A moze po prostu musi dojrzec do decyzji o slubie!
-
Przeciez siła go nie zmusisz ,zeby sie oswiadczał
Ja wiem o tym i dlatego czasem czuje sie jak jaka nienormalna ktora gada ciagle o ślubie.
Tylko dziwnee hmm szuka tesciowa juz sali
A myslisz ze mnie to nie zdziwiło i gdy mu powiedzialam ze dlaczego ja nic o tym nie wiem to on na to ze jakos tak wyszlo i ze nawet jego mama powiedziala ze jak bedziemy chcieli ciasta to nam upiecze z koleznka , a jej sasiad robil wesele i tanio mu wyszla sala wiec ona sie sama dowiedziala.
-
noo widzisz wiec moze Cio cos szykuje , skoro rozmawiał o tym z mama. Moze ona cos wie....? A Ty tak ciągle o tym nie myśl i sienie zamartwiaj bo po co Ci to!!! Bedzie dobrze i tyle! Bo musi byc dobrze!
-
Aniutek z tym dojzewaniem faceta do slubu to..... ja bym miala 40 na karku ;)
-
W kazdym razie dzisiajj sie dowiem wszystkiego bo idziemy do niej na obiadek i zobaczymy co wymyslila.
-
z tym dojzewaniem faceta do slubu to..... ja bym miala 40 na karku
heheh tez własnie.
-
to ty juz kobieto, jak Aniutek mowi, nie zamartwiaj sie tyle, tylko zdawaj nam relacje wieczorem.... ewentualnie jutro rano tez moze byc ;)
-
Wiecie co? ja to tak sobie czytam kazda miala jakies zareczyny-niespodzianki, albo po krotkiej znajomosci od razu sie zareczali, w kazdym razie byla to zawsze inicjatywa mezczyzny. I my kobiety czekamy całe zycie na ta chwile, na chwile kiedy facet nasz dojzeje do decyzji slubu, kupi piekny pierscionek, oswiadczy sie nam, najlepiej jeszcze przy rodzicach, za rok slub i jest gites. Ja mialam wszystko inaczej, nie ukrywam, ze chcialabym ten element zaskoczenia, ale nie czuje sie przez to ....inna, gorsza, no nie wiem, ale ja sama wszystko zaczelam, czyli zareczy, wybralam pierscionek w sklepie taki jaki mi sie podobal, wyznaczylam date slubu, sama, co prawda moj Robert nie sprzeciwial sie temu ale ...nie wyrywal sie tez na plebanie zajmowac termin. Niektorzy faceci tak maja, ze trzeba za nich sprawe rozwiazac, moze nie za nich co im pomoc :) I jestem szczesliwa, mimo, ze nie mialam tych wszystkich niespodzianek :)
-
heheheh :) Ale cos w tym jest.... ja to mysle sobie, ze mimo ze moje i wielu innych dziewczyn zareczyny byly mile, z zaskoczenia i z ich inicjatywy, to tak naprawde gdzies tam w jakims stopniu musieli byc nakierowywani na ta decyzje ;P mysle ze wiekszosc facetow najchetnie unikalaby slubu i tych wszytskich zwiazanych z nim jak to sie mowi ceregieli... zauwazylyscie ze jak juz sa zareczyny, to pozniej wcale im sie ze slubem az tak bardzo nie spieszy??? Owszem chca, ale nie tak od razu jak my :) ale jest tak jak mowisz, taka ich natura :)
-
No własnie, a chciałam nawiązać do tego ze "facet musi dojzec" a co z nami? kiedy my już dojzałśmy i chcemy tego ślubu włąśnie w przyszłym roku? Wiadomo, nikt faceta nie zwiąże i na siłę przed ołtarz nie zaciągnie ale mozna, tak jak napisałaś DjJeyDi w jakimś stopniu ich nakierowywać. W jednym przypadku mniej forteli trzeba użyc, a w innym, tak jak w moim, trzeba samemu isc i pierscionek sobie wypatrzyc :)
-
Czytam i czytam i stwierdzam:
zdawaj nam relacje wieczorem.... ewentualnie jutro rano
Napewno napisze co sie działo
zareczyny-niespodzianki
Jeslic hdozi o mnie to kiedys moj Sebek sie pytal czy chce niespodzianke czy pojdziemy razem do sklepu wiec mu powiedzialam ze moge isc przymierzac ale on sam niech mi zrobi niespodzianke. Po jakims czasie powiedzial ze trzeba bedzie mi zmierzyc paluszek i na tym sie zakoczylo.Nigdy do tego nie doszło.
I my kobiety czekamy całe zycie na ta chwile, na chwile kiedy facet nasz dojzeje do decyzji slubu, kupi piekny pierscionek, oswiadczy sie nam, najlepiej jeszcze przy rodzicach, za rok slub i jest gites
Takie juz jestemy.
Cafe - Ja tez tylko gadam o ślubie itd itp.. I cos w tym jest co napisałas.
-
Ja osobiscie uwazam, ze faceci sa bardzo wygodni... wiele rzeczy udaja. Moze naczytali sie tych wszystkich ksiazeczek typu faceci z marsa baby z wenus, inne mozgi inny sposob myslenia. Nie zaprzeczam ze cos w tym jest... jednak z drugiej strony mysle ze oni pewne rzeczy bardzo sprytnie wykorzystuja, mozna wrecz powiedziec ze czasem nami manipuluja.... Kazdy facet wie, ze marzeniem kobitki (no prawie kazdej) jest pierscionek, zareczyny i slub. Tylko ich mozg dziala z taki sposob (przynajmniej tak twierdzi), ze do czasu jak mu o tym nie powiesz, on twierdzi ze o tym nie wie...bo skad??? domyslec sie ma???? jemu trzeba jasno wsio wyjasniec - wiec skoro nie ma pierscionka i slubu to dlatego ze mu nie powiedzialas ze chcesz. Z drugiej strony, jak mu juz powiesz ze chcesz sa zareczyny itp. to przy pierwszej lepszej okazji Ci powie - chcialas to masz - caly romantyzm pryska....co by nie zrobic zawsze wywina kota ogonem. Albo pada stwierdzenie - Ty to bys wszytsko chciala od razu - skoro byl juz taki wspanialomyslny i sie osiwadczyl to teraz musisz sobie na ten slub troszke zaczekac... nie mozna miec wszytskiego - dopiero co dostalas taki dowod jego uczuc a tobie ciagle malo.....W zasadzie to po co ten slub ??? przeciez tak jak jest jest dobrze... kocha itp slub nic nie zmieni.... hym z mojego punktu widzenia skoro nie zmieni to dlaczego go nie brac??? :twisted: Ale jak sobie troche poczekasz, to pozniej sie bedziesz bardziej cieszyc heheh - spobujcie to wykorzystac w kwestiach lozkowych :P:P:P Oj te chlopy.... nie zeb moj byl taki straszny, ale co tu duzo mowic... idealami w wielu kwestiach nie sa.... oj nie....
-
Dobrze napisane DjJeyDi . Mój tez ostatnio powiedzial a p o co slub przeciez i tak sie kochamy i mieszkamy razem I takie gadanie.
-
Świeta racja DjJeyDi :)
Ja juz wczesniej sie wypowiadalam po co bierzemy slub ;)
-
hehe..nasmieszniejsze jest to, ze mimo tych wszytskich ich wad kurde blade, bez facetow jakos zle.... oni tez kręty jedne psioczą, ale spobujcie im zniknąc z pola widzenia na krótką chwile....
-
Widze, ze Ty DjJeyDi masz zdrowo-rozsądkowe podejscie do spraw typu kobieta-mężczyzna :) I to mi sie w Tobie podoba :)
-
Staram sie, staram :) Chociaz to wcale nie jest takie latwe..... Co tu duzo mowic...troszke juz z tym swoim UFOKIEM (hehe) jestem , troche go znam i wiem jak na pewne rzeczy reaguje...Nie bede sciemnac ze jest taki idelany, chodzacy aniol, swiata poza nim ni widze i taki jest cudowny ze zawsze i wszedzie to bym najchetniej go schrupala. Hym... kiedy nie widze wtedy nie widze - ale czesto spadaj mi tzw klapki z oczu i widze to jego prawdziwe ja, ktore nie zawsze mi sie podoba i sie z nim zre i sie czasem nie odzywamy...Ale grunt to mimo wszytsko dojsc do jakiegos porozumienia, kompromisik itp. czas na chrupanie tez tez jest, ale czsem to zamast schrupac chetniej bym mu patelnia w glowke przylozyla....Zreszta co tu duzo mowic...ja idealem tez nie jestem i On tez o tym doskonale wie..
Kochane moje no prawda jest taka ze kazdy z nas jest tylko czlowiekiem...I nie mam zamiaru udawac ze swiat jest cudowny a moj facet to chodzacy ideal...jak mi cos nie pasuje to mu mowie jak sie obraza to trudno - jakos to przezyje, poobraza sie i mu przejdzie...predzej czy pozniej... :mrgreen:
-
jak mi cos nie pasuje to mu mowie
Ja gdy ostatnio powiedzialam mu ze nie sznuje mojej pracy.Bo ja sprzatam a za 5 minut musze poprawiac to on na to ze widocznie nie pasujemy do siebie. :shock:
Zdziwł mnie.
Poza tym siedze sobie teraz sama w domku -- no jeszcze jakas godzinke bo Moj S w pracy i slucham sobie muzyczki głono "DOmek z betonu" - mimo ze przeziebiona to i tak posprzatalam itp.
Moj S tez nie jest idealem ale tez nie widze po za nim swiata. :serce:
-
DjJeyDi swietnie to wszystko o facetach ujeaś :):):)
Widze, ze Ty DjJeyDi masz zdrowo-rozsądkowe podejscie do spraw typu kobieta-mężczyzna I to mi sie w Tobie podoba
i m o to sie bardzo podoba !
z facetami czasem trzeba jak z dziećmi ...
Moj S tez nie jest idealem ale tez nie widze po za nim swiata.
nie ma idealów!!1 M tez do takich nie nalezy ale teraz nie wyobrażam sobie zycia bez niego...:):)): :serce:
-
Troche sie przespałam, naładowałam baterie na wieczor :)
DjJeyDi upiększa sie teraz maseczkami, pewnie kładzie sobie teraz jakies plasterki ogorka na buzie :mrgreen:
Ewelinka obejzała juz sale, hmmm. moze nawet siedzi teraz z ukochanym i ustalaja date ślubu? :)
Aniutek moze jest z kolezanka, popijaja piwko i papelkuja na temat ślubu :)
Lilkuś jest na spotkaniu foremkowym w Szczecinie, napewno pije piwko, smieje sie z ukochanym poznaje inne dziewczyny foremkowe, ktore jeszcze w tym roku maja ślub lub juz miały :)
Anusia cos wspominała, ze ma dzis babska impreze :disco:
Ewelina od wczoraj jest w innym swiecie z ukochanym, czasem o nas mysli i pewnie nie moze doczekac sie kiedy zasiadzie na forum i przeczyta nasze skrobania ale poki co......... :serce:
No a reszte kobitek? Olkahof, Szajo, Vall, Kami, Lady_Yes, Nicole_Lucy, Anetka161, Kasia - Wrocław, ilka2, kiciaczek, oosta, myszata, AniaX, AndziaK, belonka, Katrinka Nie wiem co miały w planach wiec przepraszam, ze o Was nie pisze :(
A Ja? Ja bym chciałą mieć teraz obok siebie swoja przyjaciółke, tez byśmy pogadały na temat sukienek, welonów, i ogólnie temat ślubów bo z Robertem nic narazie nie mowie odnośnie ślubu. Bo w sumie czuje ze sie zatrzymałam, wszystko co najwazniejsze mam, sala, orkiestra, fotograf, kościół. A dalej nie wiem co załatwiać, na kiecke czekam do listopada, no moze ciut wczesniej, nauk przedmałżeńskich jeszcze nie ma, może beda za tydzien lub dwa, obrączki - tez narazie temat stoi w miejscu :( Ehhhh...
-
ja teraz u rodziców jestem. Jak juz wpsomnialam wczesniej moj Ufok sobie dzis pojechal do rodzinki a ja sie obrazilam i nie pojechalam pozniewaz nie chcialam siedziec sama w domku, pojechalam do rodziców i siostry :) Własnie zjadlam sosik grzybowy mniam mniam i tez popijam piwko :) Zastanawiam sie nad dalszym buntem pt. zostane tu na noc - zobaczymy co na to Ufok ;P moze sie calkowicie obrazi.... i dobrze! dzis go strasznie nie lubie!
-
Cafe,a ja zrobiłam obiadek dla narzeczonego.Zjedliśmy go ze smakiem :obiad: .A teraz siedzę na forum,popijam Bacardi, narzeczony piwko i w między czasie sobie dyskutujemy o przyszłości...
-
Oj poważne sie zrobiło :) Ale zgadzam sie z wmai w 100% z DiJeyDi, z Cafe i cała resztą kobitek..jesli chodzi o dacetów :)
Ja dizś cąły dzienoek mialam zajęty -ale głównei relkaowaniem się: romantyczne śniadnako, rodzinny obiadek, wycieczka za miasto na tor kajakowy :) - odbywaja sie teraz Akademickie Mistrzostwa w kajakrastwie górskim :)
Co do newsów z forntu chorobowego - w przyśłz aniedziele teśc kałdzie się w szpitalu, a ok wtorku, srody operacja. No i potem cała reszta, ale sama nei wiem czemu jestem dobrej mysli :)
Nawet dzi.ś byłam przy okazji w jednym skelpie z sukniami rzucić okiem, tak dla sportu ale bez przymierzania... :)
Jeden minus to to, że cos mnie strzyka w boku :0 i nie weim czy to babskie sprayw, czy inne cuda :) Ale w sorde sie dowiem :) heheheheh
Genralnei humor wórcił i mam andzieje, teraz ju.z częsciej u Was bywac!!
Ściskam Was wszytskie kochane formułki :)
:id_juz:
-
Sorki z aliterówy, ale jestem z lekka zmęczona i po winku :)
Wybaczcie :serce:
-
Dzien dobry wszystkim :)
ale sama nei wiem czemu jestem dobrej mysli
A ja wiem czemu :) Bo cos sie rusza, tesc idzie do szpitala, w srode operacja, wszystko nabiera tempa no i My wszystkie formułki naładowałyśmy Cie pozytywną energią :taktak: :hahahaha: :taktak: Bedzie napewno wszystko dobrze :)
Ach ja tez mialam taki plan zeby isc w piatek do salonu Stargardzkiego, nie ma ich za wiele :( ale zeby chociaz poogladac, oswoic sie z mysla przymierzania ;) Ale pyrcham i odkładam to na inny dzien :)
DjJeyDi Tak sie zastanawiam co w koncu postanowiłąs? Ale masz harakterek, lubie taki :mrgreen: to pewnie zostaś u rodzicó :)
Anetka JA z moim Robertem od tygodnia umawiam sie na romantyczną kolacje, winko ale jakos tak.....ciagle nam nie wypala :( Ale to nic, napewno zorganizuje taki wieczorek ktoregos popoludnia :)
-
No i tu Cie kochana Cafe zaskocze... ne zostalam u rodziców... wrócilam do domku.. ale to dlatego ze bylam ciekawa czy Ufok tez wrocil i owszem byl... narazie jest wojna, znaczy ja jestem obrazona i sie nie odzywam heheh :mrgreen: Wczoraj napisalam do niego kilometrowego maila na temat co mnie gryzie (stwierdzilam ze pisanie to lepszy sposob - przeczyta wsio co mam do powiedzenia, nie przerwie i ani razu - przy rozmowie znowu by bylo tornado...) i zobaczymy co bedzie dalej :) ide jesc sniadanko - dopiero wstalam :D
AAAA zapomnialam dodac, ze odisal - ze porozmawiajmy na zywo....hym... zastanowie sie... ;)
-
Wiesz? ja pewnie tez bym wróciła do domku ;) Mimo, ze mam czasami złośliwy charakter ;) Ale tez byłabym ciekawa czy R wrocił czy nie :)
Co do pisania maila, to swietne rozwiazanie, tylko w moi przypadku R by nie odpisał a ja bym sie jeszcze bardziej stresowała.
U na kłotnia wyglada tak: ja mam focha i wychodze do drugiego pokoju, zamykam sie w nim. Po ok 1 h albo dłużej R przychodzi niby przypadkiem cos sprawdzic, patrzy na maja reakcje, czy zwróciłam uwage ze przyszedl, cos zagaduje do mnie, ze niby film ciekawy leci a ja wtedy (zaleznie czy mam duzego focha czy nie) zagaduje i wyjasniam dlaczego mam focha. No ale i tak moj R stara sie zawsze wyjsc obronna reka, ze ja cos wymyslam pezpodstawnie a on jest zupelnie niewinny. A pozniej to mi ten foch juz przechodzi :mrgreen: Jejku, nieraz chciałabym umiec nie odzywac sie do niego przez 2 dni, ale najczesciej po 1 gofzince mi przechodz, łagodnieję :mrgreen:
To tak chyba z miłości do niego :serce: :mrgreen:
-
Heehehe a ja sie juz nauczylam milczec dluzej...To ze sie kreci (bo tez tak robi) prosze bardzo.. to ze zagaduje - nawet odpowiem, powiem wiecej, nawet razem objerzymy film czy wypijemy piwko - ale w powietrzu caly czas cos wisi, cos co trzeba wyjasnic. Ja sie pierwsza nie wyrywam do odpowiedzi - niech zrozumie swoj blad i sie przyzna ze nie mial racji. Oczywiscie sa sytuacje kiedy tez mi prechodzi ot tak, zalezy o co ten foch - ale teraz sie zawzielam :mrgreen:
-
A wiec wczoraj poszlismy do Jego Mamy i podala nam obiadek i na kartce koszta: gdzies za Policami--Brzeźniki, Brzezinki (cos takiego) jest sala no i koszta: 8 tysiecy (jak dla nas)z jedzeniem i noclegiem i poprawinami,nie liczac tylko dekoraracji.
Poza tym dostalimy od Jego Mamy jej "stara" obrączke na przerobienie sobie z niej dwóch, bo jest taka duza. A Sebek od nastepnego tygonia kazał mi sie dowiadywac jakie sa ceny u złotnikow w stargardzie.Bo powiedzial ze mozna juz teraz zrobic a niech sobie leżą.
A tak poza tym to stwierdzil ze ta sala jest lepsza od PICCOLO, bo koszta sa mniej wiecej porownywalne ale jest nocleg i nie trzeba hotelu szukac.
Co Wy a to??
-
Zaraz wklejam foty z przymiarki, założę wątek osobny :)
Wczoraj poznałam Lilkuś z jej narzeczonym - niesamowicie pogodna i przesympatyczna kobitetka, a jej narzeczony też świetny i sympatyczny facet :)
-
No to super :brawo: :brawo: :brawo: Widzisz, cos sie rusza do przosdu :) Jeszcze tylko data i bedzie wszystko git :)
No tesciowa staneła na wysokości zadania :) Pewnie nie spodziewałaś sie tego :) ALe to bardzo miłe z jej strony ze dała wam obrączki :) Widzisz? nie taki diabeł straszny.... ;)
-
Ewelina - za Policami są Brzózki....pewnie tam jest ta sala, o której mówiła Twoja przyszła teściowa.
Ja też wczoraj poznałam Lilkuś i jej narzeczonego :jupi: świetna para :D
-
Dzieczyny kurcze jak ja mam nadrobic zaleglosci skoro nie bylo mnie jeden dzien a tu 4 strony watku.
No dobra, poniewaz zaraz ma moj Marek przyjechac to tylko napisze, ze wczoraj spedzilam suuuuuper nieoczekwianie wieczorek. Narzeczony zadzwonil ze mamy isc na jakas firmowa imprezke. To sie przygotowalam ze nudy beda, i sie pomylilam.
To byl pokaz nowych samochodow ciezarkowych wprowadzanych na rynek polski. Z tej okazji byla mega imprezka. Calosc prowadzil Bałtroczyk, a wystapila z koncertem INGRID. Bylo darmowe piwko, grill roznoraki, pokaz laserwoy i sztucznych ogni. Suuuuuuuper!!!!
Lubie takie niespodzianki.
DObra zmykam
Milego dnia zycze wsyztskim :!: :!: :!:
-
Kurcze dziewczynki same dobre wiesci!!!! :mrgreen: extra :)
-
ALe to bardzo miłe z jej strony ze dała wam obrączki
Nie spodziewałam sie tego.
za Policami są Brzózki....pewnie tam jest ta sala, o której mówiła Twoja przyszła teściowa.
Tak to ta. Wiecie moze cos na ten temat - tej sali--czy jest ok?
Dzień jak codzień
Czyli bylam w sklepie.Zrobilismy zakpy i S poszedl do kolegi bo zadzwonił zeby wpadl pewnie wroci za godzine lub 1,5. A mowilam mu jeszcze wczoraj zebysmy pojechali do kina --bo zostalo nam pare groszy nic nie powiedzial a skutki są dzisiaj. :( :( :( :(
-
A ja sobie siedze w domku :) Szykuje sie drugi dzien pizamowy :D:D:D Uwielbiam takie lenistwo, tym bardziej ze jutro juz poniedzialek i od nowa kolowrotek....praca, raca, praca......
-
Ile do czytaniaaaaaaaaa :shock: Jest niedziela, irek nie byl ani wczoraj ani dzisiaj na 12h w pracy, bylismy wczoraj u znajomych, zebralo sie kilka okazji do drinkowania, zapowiadalo sie swietnie, teraz ja po nieprzespanej nocy sprzatam, a Miśku leży i umiera, jedyne co dziś z siebie wyjęczał to "Myyyyyszkooooooo ja cie kocham"...ale porozmawiam sobie z nim dopiero jutro. Pierwszy weekend od nie wiem ilu bylismy w koncu razem, nikt nie szedl do pracy, a on doprowadzil sie do takiego stanu ehhhhhhh bym go tak... :ckm: W kazdym razie dzisiaj jestem umiarkowanie jeszcze miła, bo wiem, że sie źle czuje, ale jutro wiem, że on nie będzie mial dobrego dnia i już ja sie o pokute dla niego postaram :Kill: ach ci faceci.... :wink:
-
Ach te nasz chlopy..... zawsze cos sknoca....
-
zawsze cos sknoca
To fakt. Nie wiem czy to ja jesem tak przewrazliwiona czy tak sie czepiam czy jestem przed okresem ale dzisiaj to juz przesada. Wlasnie dzwonil ze on sobie posiedzi jeszcze u kolegi i zebym nie byla zla.Wiec sie rozłaczyłam.
-
Wlasnie dzwonil ze on sobie posiedzi jeszcze u kolegi i zebym nie byla zla.Wiec sie rozłaczyłam
Nie żebym chciała faceta non stop przy sobie trzymać, ale jesli mamy coś zaplanowane, a on by mi tak zadzownił...... :obrazony:
-
Nie żebym chciała faceta non stop przy sobie trzymać
Nie trzymam go bo i tak robi co chce.
jesli mamy coś zaplanowane
Proponowalam kino, on powedzial ze moze sam ma cos zaplanowane no i ma..... :cry:
-
Oj ewelinka, nie przejmuj sie, nie spuj sobie humorku, i sama zrob cos fajnego :) Nie ma co psuc sobie dnia :)
-
Ewelinka....nie chcę Ciebie zasmucać jeszcze bardziej ale powiem szczerze, że nie wiem czy warto być z takim mężczyzną... Pewnie powiesz, że go kochasz i chcesz z nim być...ale czy warto tak cierpieć? Bo chyba cierpisz przez niego...?
Jeśli mężczyźnie zależy na kobiecie to liczy się z jej zdaniem i nie chce robić jej przykrości... A w tym przypadku jest chyba inaczej... :?
Może zbyt mocno pokazujesz mu jak bardzo Ci na nim zależy? Zbyt często i zbyt szybko wybaczasz mu takie sytuacje? Zrób coś, żeby to on zaczął się starać, żeby to on na Ciebie czekał... Wiem, że to nie jest łatwe...ale mam wrażenie (nie obraź się proszę ale chcę być z Tobą szczera), że Ty się "prosisz" o tę miłość... A tak nie powinno być! Pokaż mu, że znasz swoja wartość!!!
-
nie spuj sobie humorku
Nie ma co psuc sobie dnia
Za późno . JUz mi go zepsuto.
-
....nie chcę Ciebie zasmucać
Nikt juz mnie nie zasmuci bardziej.
nie obraź się proszę ale chcę być z Tobą szczera
Nie obrażam sie na nikogo.
Bo chyba cierpisz przez niego
W tym momencie tak.
I nawet nie mam z kim pogadac :(
Oczywiscie procz tego ze pisze sobie na klawiaturze co czuje.
-
Szkoda....Moze jest troche racji w tym co napisala Asia...nie warto tak ciagle czekac...idz na lody, zadzwon do najlepszej kolezanki uowcie sie na plotki a humor wroci - a Ty nie bedziesz siedziala sama :) To zawsze dziala, a jaki On bedzie zdziwiony gdy juz wreszcie wroci a Ty nie bedziesz na niego czekala :)
-
idz na lody, zadzwon do najlepszej kolezanki uowcie sie na plotki a humor wroci - a Ty nie bedziesz siedziala sama To zawsze dziala, a jaki On bedzie zdziwiony gdy juz wreszcie wroci a Ty nie bedziesz na niego czekala
bardzo dobry pomysł. Nie czekaj na niego, skoro on wybrał towarzystwo kolegi to ty wybierz towarzystwo koleżanki, idżd=cie na spacer- taki ładny dzień, może gdzieś na zakupy, albo skoro planowalas kino to czemu nie mozesz iść z koleżanką skoro twój facet kinem dziś nie jest zainteresowany...
-
Poniewaz moja kolezanka ma dziecko i faceta jest niedziela i spedza z nim dzien.
Pewnie zapytacie o inne kolezanki.To odrazu odpowiem--nie ma takich.
-
To w takim wypadku pojechalabym do mamy, albo poszla do kina sama... Dobry film, piwko i chipsy - to zawsze poprawia widzenie swiata :) przynajmniej u mnie :)
-
Nie znam ewelinkaaa7, twojego mezczyzny wiec nie moge sie wypowiadac jaki on jest i czy tqoje zycie z nim ma sens !
Napisze tylko tyle ze w życiu trzeba isc na kompromisy i nie ma na świecie takiego mężczyzny w którym bys nie znalazła ani jednej wady !
zawsze jest cos nie tak . A to woli bardziej swoją mame niż mnie , pali papierosy , spóźnia się itd itd
Gdyby kobieta miała szukać swojego księcia to do konca zycia byłą by sama !
Oczywiscie są rzeczy których sie nie wybacza ! Ponizanie psychiczne i fizyczne , zdrada itd...chociaz i takie rzeczy mozna pewnie wybaczyc jak sie kocha...na szczescie nie byłam nigdy w takiej sytuacji i mam nadziej ze sie nie znajde .
-
pojechalabym do mamy
Moja mama mieszka 2 minuty od tego domku. Widze jej okna stąd. Poza tym jest na grzybach. Akurat dzisja jest taki dzien ze "nie ma nikogo"
U mnie nic nie poprawia humoru.Niestety
-
No to ja juz nic nie mowie......................... :(
-
Ponizanie psychiczne i fizyczne , zdrada itd
Akurat ja tez nie bylam w takej sytuacji nigdy i mam nadzieje ze nie bede.
nie ma na świecie takiego mężczyzny w którym bys nie znalazła ani jednej wady !
No nie ma.Tyle ze sa pewne rzeczy /sprawy jak dla mnie moze i małostkowe, drobiazgi ale dla mnie ważne i tu czasem nie wychodzi po mojej mysli.
Zycie.
-
Nie lubie sie użalac nad sobą ale mam tak ze najpierw jest mi smutno a potem przechodzi to w złość i niestety albo i stety wyzywam sie na Nim.
Nie potrafie opisac teraz co czuje i musle próbuje mysli zagłuszyc głośną muzyką.
-
a czego sluchasz??? bo ja w takim momencie najgorszych z mozliwych smetow...dzis u mnie kroluje Reamonn - Supergirl :D:D:D
-
A ja od smentow po cos ostrzejszego.
Alexander-Myslovitz,
Closterkaller - dopiero co poznaje jego kawałki
J.M.Jarre
I polski hiop -hop
-
Uwielbiam Queen i Budke Suflera(ale te pierwsze ich płytki)
-
Ja też jestem daleka od oceniania Twojego chłopaka... Nie znam go. I doskonale wiem, że ideałów nie ma...mam już 30 lat i trochę już przeżyłam... Różowe okulary dawno spadły mi z nosa...
Mówię tylko o tym, że Twoje posty są smutne...cały czas nie wiesz na czym stoisz, martwisz się jak to będzie... Być może on Ciebie zaskoczy, wpadnie któregoś dnia z pierścionkiem i kwiatami i będzie cudownie - bo poczujesz jego miłość bez żadnych "ale"... I tego Ci życzę z całego serca!!!
Ale wiem też jedno - jeżeli już teraz tak często płaczesz przez niego to chyba nie do końca jest wszystko w porządku w Waszym związku... To, że wszyscy mają wady nie jest dla mnie w tym momencie wytłumaczeniem tego, że musimy siebie nawzajem ranić...
-
Niestety ale zgadzam sie z Asia.....
-
cały czas nie wiesz na czym stoisz, martwisz się jak to będzie
Być może on Ciebie zaskoczy, wpadnie któregoś dnia z pierścionkiem i kwiatami i będzie cudownie
Być moze...
-
drobiazgi ale dla mnie ważne i tu czasem nie wychodzi po mojej mysli.
Nie wiem co ci napisac ! Ja z mezem jestm juz prawie 9 lat a po ślubie rok . Wiem ze nie moge byc egoistka i wymagac od niego ze bedzie ideałem , bo sama nie jestem
Niektóre drobiazgi tez mi przeszkadzaja , ale naszczesie jest ich bardzo mało i sa to duperele .niektórym przeszkadzaja ciuchy porozwalane na podłodze , palenie w domu , ogladanie sie za innymi .itd
...człowiek odrazu wymysla sobie czemu akurat tak postepuje i staras ie siebie jeszcze bardziej dołować !
Ciuchy na podłodze-nie sznuje tego ze sprzatam.
Patrzy na dziewczyne---pewneio mnie juz nie kocha i nie jestem atrakcyjna dla niego
Pali w domu-nie szanuje mojej abstynencji i chce abym tez ise truła.....
Mozna tez popatrzec inaczej :
Ciuchy na podłodze-mezczyzni tak maja:D mi tez sie to zdaza
patzry na dziewczyne-ja tez tak robie , robimy nawet tak razem
pali w domu---tez paliłam i go rozumiem :D lub - to jest nałog i ciezko zniego wyjsc
W zwiazku nie mozna byc egoista i patzrec tylko na siebie i widziec tylko wady w ukochanym .
Oczywiscie tak jak napisalam wczesniej niektórych rzeczy nie mozna wybaczyc i tolerowac .
Ja jestem osoba kompromisową i nie lubie jak miedzy nami jest jakis foch .Zawsze staram sie aby było ok . bo nanparwde szkoda zycia na fochy...szkoda tez zycia na cierpienia jezeli sie jest naprawde nieszczesliwym w zwiazku .
Kobiecie zazwyczaj ciezko jest popuscic do siebie mysl ze zwiazek moze sie rozpasc , ze pora zakonczyc te cierpienie .
-
ufffff poczytałam wreszczie wszystko.....notatki zaczełama sobie robić na kartce co komu odpisać bo inaczej nie dałabym rady :D
Aniutek fakt zdjęcia może troche niewyrażnie ale wyrażnie na nich widac że śukienka bedzie piekna i pieknie bedziesz w niej wygądać!!! :D Co do welonu może faktycznie wyglądasz toche "święto" ale może warto się zastanowić nad jakimiś kwiatkami do włosów i tyle. Bez welonu.....Mamay jeszcze duuużżżoooo czasu więc mozemy przerabiać wszystkie opcje. A...i jeszcze jedno...skąd w Tobie tyle pesymizmu w stosunku do własnej osoby co???? Przy najbliższej okazji wręczę Ci pewną książkę do której coraz mniej zaglądam :D tytuł tej książki "Pokochaj siebie" i nie dość że będziesz musiała ją przeczytać to jeszcze Cie z niej przepytam :D
Cafe do prowadzenia samochodów mamy podobny stosunek :D Też lubię się wyluzować w czasie podróży. Tak wogóle to jak jedziemy gdziec z moim Tomkiem to on prowadzi, ja z czystego lenistwa wole być wożona :lol:
Też podzielam Twoje zdanie że facetów czasami trzeba do czegoś popchnąć albo wziążć sprawy w sowje ręce. Z naszymi zaręczynami to było tak że niby były dla mnie niespodzianką ale w pełni kontrolowaną przez Ilonkę :D :twisted:
DiJeyDe To co napisałać o facetach....święta racja podpisuje się pod tym obiema łapkami :id_juz:
ewelinkaaa7 Wybacz ale jak czytam Twoje posty to odniosłam podobne wrażenie co dziewczyny Asia i DiJeyDe. Jeżeli takie smutne dni jak dziś zdażają sie często to zastanów się czy tak chcesz spędzić życie. Czekając na ten lepszy dzień...
A dla wszystkich innych zniecierpliwionych ogromne buziaki ze słonecznego Śląska i miłej reszty niedzieli :D
-
takie smutne dni jak dziś zdażają sie często
Nie bede go usprawiedliwiac ale powiem szczerze ze takich dni jest mało i sa zadkoscia tyle ze te dni wypadaja wtedy gdy ja mysle inaczej.
-
Nie bede go usprawiedliwiac ale powiem szczerze ze takich dni jest mało i sa zadkoscia tyle ze te dni wypadaja wtedy gdy ja mysle inaczej
już lepiej myslisz :D
Nie jest napewno tak zle !
Mysl pozytywnie i optymistycznie a napewno bedzie lepiej :D ...nawet jak jest zle !
-
Wieco co dziewuszki ja sie tez przychylam do waszego zdania , co do męzczyzny ewelinki!Ale Ewelina dziewczyno Ty jestes tez zbyt przewrazliwiona na jego punkcie, to logiczne w związkuzdarzaja sie i lepsze i gorsze dni- ale może warto sie zastanowic jakich jest wiecej i przeanalizowac z facetem wszystko w szczerej rozmowie, co chciałabyś aby sie w nim zmieniło, co Ci nie odpowiada itp. I postawic sprawe ostro, moze on wcale nie zauwaza tego ,że tego tyou sytuacjami i wyskokami sprawia Ci ból i przykrość , może nie uważa tego za iatotne! Niestety to co ważne dla kobiety czesto jest duzo mniej wazne dla faceta! Mysle ,ze szczera rozmowa powinna pomóc ! a jeśli nie to moze rzeczywiscie warto zastanowic sie nad przyszłoscia tego związku? aa jak tam spotkanie z tesciową ???
Ilonka- no fakt czułam sie troche swieto ale powiem Cio bez welonu wygladało to bardzo ubogo, bo suknia jest bb skromniutka! Ale do przymiarki jeszcze 9 miesiecy także jeszcze musze wszystko przeanalizować i poprzymierzac potem rózne upiecia tego welonu, moze nie na samym czubku ale trosazke nizej, achh zobaczymy! No popatrz przepytasz mnie? to w końcu bedziemy miay okazje sie spotkac! a własnie mójluby odjechał ode mnie do domku i jest chory biedactwo..!
-
dziekuje wszystkim za mile slowa i popieram zdanie o facetach. ja sie wczoraj ze swoim :klotnia: bo wypowiedzialam swoje zdanie na pewien temat, w ktorym mam rozeznanie bo moja mama byla ksiegowa, a on do mnie z krzykiem ze mi udowodni ze sie myle. myslalam ze go udusze przez telefon. tak mi cisnienie podniosl ze :boks1: . a co najciekawsze ze dzisiaj przyjezdza do mnie az na 3 tygodnie i chyba sie pozabijamy przez ten czas. trzeba w koncu ruszyc z zalatwianiem spraw (tak konkretnie, bo narazie mamy tylko mailowo niektore rzeczy umowione ), ale jak bedzie goraco to go chyba zatluke :p
buziaczki dla Was wszystkich :calus: :calus: :calus:
-
Cafe i reszta Kobietek, już mówię, co się działo u mnie przez weekend. W sobotę pomagaliśmy mojemu tacie (mama w pracy) zbierać drewno na opał. Tata zwalał drzewska, a ja, mój narzeczony i brat paliliśmy cienkie gałązki, a co grubsze, to na przyczepkę i do domku :) Roboty było co nie miara! A wieczorkiem impreza urodzinowa koleżanki do rana :pijaki: więc teraz odpoczywamy :)
W ogóle, to w piątek odebrałam swoje prawo jazdy i już dwa razy jechałam sama !! :kierowca:
-
A ja dzis bylam z kolezanka na pwiku w naszym ulubionym pubie do ktorego uderzamy od poacztku studiow, czyli od wielu lat, bo juz dawno studia sie skonczyly i bylo super :) Teraz siedze sobie w domku, slucham Reamonn - Alright - super piosenka, super kapela :D AAA i z ufokiem juz rozmawiamy :D
-
Witajcie po mojej dluzszej nieobecnosci (niestety komputer byl w serwisie) ale tylko 4 dniowej a tu tyle postów do czytania :) ale fajnie przynajmniej sie nie nudzilam wieczorkiem:)
Aniutek suknia śliczna i bardzo do Ciebie pasuje! welon rowniez i to upięcie suuuper:)
lady_yes czekam niecierpliwie na zdjecia twojej sukni! a ja nawet jeszcze nie bylam w salonie;)
Oczywiście witam wszystkie zniecierpliwione, ktore zagoscily w wateczku:):)
ale nas dużo !! ale po ilości postow mozna stwierdzic ze nie tylko ja mam "fioła" na punkcie ślubu hehe;)
Pozdrowionka !!
-
Oj kochana na pewno nie tylko Ty :) Cos mi sie tak zdaje ze kazda z nas po troszku ma :)
-
Jakby coś, to tutaj mój przymiarkowy temat Oleńkowe zdjątka z przymiarki (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=117712#117712)
-
Kasia-Wrocław no to GRATULACJE!! Ja mam prawko juz ponad 2 lata i rzedko jezdze i jak wsiadam po dłuszej nieobecnosci do auta to mam takiego stresa ze szok!Jak sobie w koncu kupie swoje własne to bede mogła jexdzić do woki a co!
Katrinka dziekuje Ci bardzo za opinie na temat mojej kiecki!ja ciagle jestem do siebie sceptycznie nastawiona! no i baa macie racje wszystkie mamy fioła na punkcie slubu!
-
Kasia-Wrocław Gratuluje prawka :!: :!: :!:
Tak czy owak życze Wam równiez miłego dzionka :)
-
Aniutek83 - tesciowa dała nam obraczke na zrobienie sobie u złotnika dwie. I sale o ktorej pisalam wczesniej.
Przeprowadzilsimy rozmowe wczoraj szczra,powiedzialam mu co jest nie tak.wierdzil ze sie poprawi. W ramach przeprosin zaprosil mnie na lody do kawiarenki. A wieczorwem wybralismy model obrączek jakie bysmy chcieli. A dzisiaj ide sie przejsc po złotnikach w stargardzie by dowiedziec sie o ceny. NIe wiecie ktory złotnik jest dosc tani w stargardzie. No i S powiedzial zebym dowiedziala sie od taty czy nie ma czegos -- sali itd..--taniego.
-
No to w końcunie rozumiem bierzecie ten slub czy nie? zadeklarował sie? no z jeden to ciężko zrobic 2 no chyba ze bb cienkie ja wiem bo my tez robimy u złotnika i wiem ile musi byc gram złota! No to bardzo fajnie,ze odbyliscie szczera rozmowę i częściej powinniscie tak robić! i musicie w końcu cos zadecydowac bo na[rawde z salami jest kruchi- no chyba ze u Was jest duzo łatwiej!
-
No wlasnie ppowiedzialam mu ze musimy czesciej rozmawiac. Poza tym powiedzialam ze my robimy wszystko na odwrot--robimy obrączki --a reszta ktora robi sie na poczatku.A on mi powiedzial ze jak sie juz cos ma --a obraczki wsumie sa najwazniejsze-- to chce sie wiecej, bardziej dążyc do załątwiania. Nadal czekamy na decyzje mojej pracy.
-
Ewelinka Bardzo dobrze, ze przeprowadziłas z nim rozmowę :) Facetom to wszystko trzeba mówić bo sie kurde nie domysla !!!
Ja nie wiem gdzie jest tani złotnik, ale jak sie dowiesz to powiedz mi prosze :) Ja chodziłam narazie tylko w Szczec. ale bardziej po sklepach jubilerskich
-
witajcie babeczki :)
koszmarny początek dnia - nie miałam kluczy do pracy (koleżanka napisała, ze sie spóźni...), nie miałam ognia by sobie chociaż ze zdenerwowania zapalic, na dodatek zaraz rozładuje mi sie komórka... czy dzisiaj jest piętek 13??? nie, jak ja nie cierpie poniedziałku...
Kasia - Wrocław - gratuluje prawka !! :auto:
ewelinkaaa7 bardzo dobrze, ze w końcu porozmawialiscie!!
zadeklarował sie?
?? bardzo fajnie, ze juz załwtwiacie co nieco ze slubem, ale co z zaręczynami? będą?
Nadal czekamy na decyzje mojej pracy
nadal trzymamy kciuki!! :!:
lady_yes jak juz mówiłam na sobotnim zlocie - kiecka bardzoooo fajna !! nie zastanawiaj sie ale jak powiedziała lilian, poprzymierzaj jeszcze kilka innych :)
miłego dzionka laseczki... zabieram sie za prace :wink:
wybraliśmy juz piosenke na pierwszy taniec!! całkiem przypadkowo: Whitney Houston - I have nothing :serce:
-
cafe - dzisiaj planuje podejsc do B-14 i B-1 by zobaczyc co mi zaproponują i w jakich canach bo słyszałam ze u złotnika taniej wychodzi niż w sklepach jubilerskich a jeszcze my mamy swoje złoto.
ale co z zaręczynami? będą?
Oto jest pytanie. Kiedy mu powiedzialam ze zapytam sie Taty czy nie moglby gdzie tam sie rozejrzec za salą -- bo skoro jego mama wyszla z inicjatywa to czemu nie zapytac taty-- i powiedzialam Mojemu S ze Tata napewno sie zapyta czy zareczyny byly-- na to Moj S nic nie odpowiedzial. A wieczorwem swoim głosikiem powiedzial -- po rozmowie i moich slowach- sie zapytal czy jeszcze chce jeszcze wyjsc za niego.
-
O kurka :!: :!: :!:
Ale ten weekend szybko minal. Wczoraj caly dzien spedzilam z M. Wprawdzie wiekszosc czasu spal bo jest strasznie zmeczony praca, no i jeszcze ta nocna imprezka. Ale nawet jak sobie spi u mnie na łóżeczku to sie bardzo ciesze, ze jest blisko mnie (a nie widzielismy sie caly tydzien :( ).
A ja dzisiaj na 14 ide po wyniki i na ewentualny ustny z Żelbetu. Pisemny mialam w czwartek. Ale marnie to widze, bo ilosc i jakos zadan nie odpowiadala czasowi jaki nam dali. Jestem ciekawa czy Ci uroczy mlodzi mgr sami by je w takim czasie zrobili, bo mam duuuuze watpliwosci. Ja tu walcze o stypendium (i sadze, ze kazda wie jak sie w obecnym czasie pieniadze przydaja), ucze sie 2 tygodnie, a tu chyba wszystko na marne. A tu ostatni rok na karku, i takie neispodzianki przykre. Oj nie fajowo.
Dobra juz nie nudze. Dam znac jak poszlo.
-
Aniutek faktycznie te zdjatka male, chcialam je powiekszyc ale wtedy jakos byla okropna i nic nie bylo widac.
Ale sukienka naprawde ladna!!!! A ty w weloniku super wygladsz, mi sie podobasz a to najwazniejsze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
lady-yes twoja suknie na prawde piekna ale widac zdecydowana roznice miedzy real foto na tobie a zdjeciem na modelce, tego nie ma co porownywac te sukienki to jakby troche inne sukienki, dlatego nie ma co na necie ogladac tylko trzeba szukac, szukac i przymierzac :D
Lilkus nie przejmuj sie, jak sie dzien zle zaczyna to zawsze prawie konczy sie dobrze wiec trzymaj sie tej wersji a dzis nie zwariujesz :mrgreen:
A od siebie chcialam dodac ze bylam w salonach u mnei w TG i niestety nic mi sie nie podobalo..u nas jest tak ze wybierasz sobie model z salonu a oni ci go szyja na miare ale mnie sie nic nie podoblo tak zeby powalilo na kolana, ale pytalam sie czy jak przyniose na zdjeciu to czy mi uszuja powiedzilei ze tak ale na wlasne ryzyko bo wiadomo ze zdjecie to zdjeice i nie widac tam wszystkiego,. wiec narazie dalej sobie bede lazic po salonach i moze cos mi wpadnie w oczko, oby :)
-
ale co z zaręczynami? będą?
po rozmowie i moich slowach- sie zapytal czy jeszcze chce jeszcze wyjsc za niego.
to dobrze wróży :) oczywiscie odpowiedziałaś, ze tak (?) na pewno juz myśli o pierścionku :mrgreen:
anusiaaa - staram sie myślec pozytywnie... ehhh normalnie dawno nie miałam takiego zawrotu głowy...
-
to dobrze wróży oczywiscie odpowiedziałaś, ze tak (?) na pewno juz myśli o pierścionku
Oczywiscie powiedzialam ze tak.
Nie wiem o czym mysli i tez mu o tym powiedzialam.
Zobaczymy teraz ten tydzien ma druga zmiane wiec będzie wracał o 24 i bedziemy tylko spali razem. Bo ja musze rano wstac.
-
bylam w salonach u mnei w TG i niestety nic mi sie nie podobalo..u nas jest tak ze wybierasz sobie model z salonu a oni ci go szyja na miare ale mnie sie nic nie podoblo tak zeby powalilo na kolana, ale pytalam sie czy jak przyniose na zdjeciu to czy mi uszuja powiedzilei ze tak ale na wlasne ryzyko bo wiadomo ze zdjecie to zdjeice i nie widac tam wszystkiego,. wiec narazie dalej sobie bede lazic po salonach i moze cos mi wpadnie w oczko, oby
na pewno cos Ci jeszce w oko wpadnie, masz jeszcze dużo czasu...
faktycznie, szycie sukienki z samego zdjęcia jest troszke ryzykowne, bo wiadomo, ze zdjecie w pełni nie oddaje uroku sukni...
-
A i zapomnialam wspomniec ze rozmawialismy tez o sukience.On chciał zebym sobie kupila sukienke bo jak twierdzi nie chce zebym miala cos co bedzie nosic na sobie 15 dziewczyn.No to mu wytłumaczylam ze jest o wiele taniej z wypozyczeniem niz kupnem. I o wynajmie autokaru i o orkiestrze tylko nie o zaręczynach.
-
A i zamowilisamy KARTE RABATOWA .
-
Nicole_Lucy Widze, ze budownictwo studiujesz, to witaj w klubie :) Tyle ze ja juz 3 latka po jestem ale doskonale cie rozumiem z tym żelbetem... :przytul:
Życze powodzonka w każdym badz razie!!!
Ewelinka Ja tez mam karte rabatowa ale zupelnie nie umiem jej użyc, tzn nie wiem gdzie daja rabaty na tą karte :( Ale ciesze sie, ze juz jakies konkretne plany robicie :) A pierscionek zareczynowy napewno jakis dostaniesz, moze sama zaczniesz ogladac na internecie i tak mniej wiecej mu podpowiesz jaki ci sie popdoba?
-
Aaaa, mam kolezanke, ktora wziela slub ze swoim facete bez zareczyn :) i tez nie bylo zle :)
-
A pierscionek zareczynowy napewno jakis dostaniesz,
Zamierzam w sobote zabrac go na zakupy takie ogólne, bo po wypłacie bedzie i zjasc do jubilera na Piłsudskiego. I poogladac co nie co.
Ale ciesze sie, ze juz jakies konkretne plany robicie
Cos tam co nie co omawiamy sobie. Mysle ze wiecej bedzie gdy bede miala prace. I zobaczymy co tata powie, moze jakies ciekawe "oferty" przedstawi.
A popro jeszcze jednego to w weekend jeszcze jedno usłuyszalam tym razem od Mamy.Pisałam gdzie tam na forum jaka ma nienawisc do ojca ale mysalam ze jej to przeszlo ale sytuacja piątkowa wykazala ze nie i z wynikniętej sytuacji odezwała sie do mojej siositr "napisz temu skurw... "
-
Ja tez mam karte rabatowa ale zupelnie nie umiem jej użyc, tzn nie wiem gdzie daja rabaty na tą karte
cafe na głoenwj stronie e-wesele jest po lewej stronie baza danych, tam wybierasz rodzaj firmy (uroda, moda it) no i region - jak juz sie wyświetla firmy to masz tam pokazane ile daja rabatu na karte rabatowa :):)
-
hmm no wiec... Anitek fotki faktycznie male... ale mysle ze ladnie Ci w tej sukni by bylo... :) i masz fajny welonik dobrany ;) tez chcialam z jakas lamowka :) zobaczymy...
a pytanie do mnie to wesele mam w Marinie :D tam gdzie Dziubasek :mrgreen: hah i bede miec kupe pytan do niej :D
-
Dzieki Lilkus za inf. na temat karty rabatowej :)
-
wesele mam w Marinie
my też chcieliśmy marine ale po obejrzeniu Norda sie rozmyśleliśmy... poza tym wesele nad woda dla przyszłej żony marynarza?? eee odechciało mi sie juz wody i morskiech akcentów... :twisted:
-
Szajo Ogladalam zdjęcia dziubaskowe i sala baaaardzo mi sie podobała :) Ładnie tam, i bardzo ładny wystrój :) Podobały mi sie tez te rożyczki kremowe taka ladna delikatna dekoracja. Sama bede chciala tak miec na stołach :)
-
tez myslalam o Nordzie... chyba moj pierwszy post na e-wesele mowi o tym ze tam bede miala, ale jednak nord jest dla nas za duzy... wesele planujemy na max 60 os
wiec wszystko jasne :mrgreen:
-
Szajo Ogladalam zdjęcia dziubaskowe i sala baaaardzo mi sie podobała :) Ładnie tam, i bardzo ładny wystrój :)
ja też oglądałam i naprawde fajna sala, fajny wystrój :)
wesele planujemy na max 60 os
my max 80 - 85 wiec NORD jest odpowiedni :D:)
-
Ja to chyba ten Nord widziałam na jakis relacjach FAJNE MIEJSCE! aaa dziewuszki jakis mi dzis wlazł ból reumatyczny w plecy i reke i nijak sie odczepic nie może! A na poprawee humorku ide sobie jutrop zmienic grzywke a jak... jak szalec to szalec!
Anusiaaa no wiem jakośc kiepska ale czegoz sie mozna spodziewadc po fotach z tel!
Ale beda nastepne juz z cyfrówki( no cóz wzięłam ale padła) Ato ,ze Tobie sie podobam to sie ciesze!
Szajo mówisz ,że welon fajny- ja sie jakos czułam jak św.Maria!
Ewelinka ja sie ciesze bbb ,ze Wam sie zaczyna układac I KTOWIE MOZE JUZ ZA MOMENCIK DOŁACZYSZ DO NAS PANIEN MŁODYCH 2007!
-
my max 80 - 85 wiec NORD jest odpowiedni
a juz zaklepaliscie sobie ? :)
a tak w ogole to myslici ze uda wam sie wykorzystac karte rabatowa ? ;)
bo ja tak wybieram i wybieram fotografow kamerzystow... ale zaden nie ma rabatu ;)
moze zaoszcedze choc na kwiatkach...
no i na sukni w CMS of cors :)
-
Ewelinka ja sie ciesze bbb ,ze Wam sie zaczyna układac I KTOWIE MOZE
Nie chcem zapeszać. Ale tez bym chciała i mam taka nadzieje. Dzisiaj po pracy smigam do dwóch złotników a wieczorkiem moze uda mi sie przez gg pogadac z Tata.Wiem ze kiedys mi mowil ze jak bede wychodizla za mąż to mnie zabierze do salonu w Szczecinie - ale nie wiem jaka to ulica wiem ze koło Medikusa. I ze moge miec wesele na Zamku lub w Uniesciu-- ale rodzina mojej mamy by nie przyjechała.
-
a tak w ogole to myslici ze uda wam sie wykorzystac karte rabatowa
to karte rabatowa to moze Szczecinie idzie jakosc wykorzystac ale na slasku nie za bardzo bo jest niewiele firm wspolpracujacych z e-wesele, szkoda :( kazda oszczednosc jest dobra
-
a juz zaklepaliscie sobie ?
a tak w ogole to myslici ze uda wam sie wykorzystac karte rabatowa ?
już mamy podpisaną umowe i wpłacona częśc zaliczki :0 kolejna w listopadzie.
My kate juz wykorzystamy na razie dwa razy - NORD i zespół DO RE MI :):)
nie wiem gdzie jeszcee - może na kwiatkach?? moze na makijazu?? nie wiem, nie myślałam za bardzo :|
-
A tak to zauwazylam ze mam cos takiego ze jak sie angazuje to nic nie wychodzi przewaznie tylko kłótnie z S, a jak sobie odpuszczam to jakos to sie układa.
-
kolo medicusa to moze CMS wlasnie ;) kazda forumka Ci ten salon poleci
:mrgreen:
Centrum Mode Slubnej :mrgreen:
-
kolo medicusa to moze CMS wlasnie
Widzialam ten salon ale nie mam pojecia jak sie nazywa wiem ze sie wchodzi w ta uliczke małą koło Medikusa. Przed przystankiem.
-
hehe ja tam nie bylam ;) ale wiem ze to nie daleko Medicusa :mrgreen: moze ktos inny sie wypowie hm? :mrgreen:
-
No więc tak: byłam z mamcią w sobotę w salonach na Długiej i Filipa w Krakowie. Zakaz robienia zdjęć wszędzie mnie rozwalił :evil: Chore no ale....
Generalnie wnioski:
- sukni na czerwiec 2007 trzeba szukać dopiero po 15 października (zmiana kolekcji), teraz pustki:(
- nie znalazłam ani jednej sukni na której widok bym mdlała:cry:
- w grę wchodzi suknia bez ramiączek jakichkolwiek (wyglądam tragicznie)
- została ul. Floriańska, Kawaryjska, Oklusz i Chrzanów do odwiedzenia
- musiałam kłamać, bo po pytaniu "czy można zmierzyć" padało "a kiedy ślub" (tak więc nie obyło się bez kłamstwa):)
Alem się rozpisałam.
Pozdrawiam wszystkich i kocham mojego R. za to jaki jest :)
-
noo niestety u nas z ta karta e- wesele to tak jest,że nigdzie sie jej nie da wykorzysatać a szkoda..,kazda oszczędność jest dobra! przydałoby sie takie nasze śląskie e-wesele! Andzia nie pozwalali robić fot a u nas można !!! I mozna przymierzac wszystkie, nie muszac kłamac przeciez trzeba sie zorientowac w czym jest Ok a w czym nie? A myslałas o Katowicach albo o DG? lub Sosnowcu z Krakowa droga przez Olkusz masz tutaj 50 minut! ja juz ogladałam katalogi w salonach na kolekcje 2007 i musze przyznac ze jakoś niewiele sie różnia od tych co sa teraz- no moze jest wiecej jednoczesciowych!
-
sukni na czerwiec 2007 trzeba szukać dopiero po 15 października (zmiana kolekcji), teraz pustki:(
- nie znalazłam ani jednej sukni na której widok bym mdlała:cry:
musiałam kłamać, bo po pytaniu "czy można zmierzyć" padało "a kiedy ślub" (tak więc nie obyło się bez kłamstwa)Smile
No i tu w zupelnosci sie z Toba zgadzam bo u mnie jest bardzo podobnie, wiec moze lepiej poczekac do nowej kolekcji a potem szukac niz teraz sie wkurzac ze nic cie na kolana nie rzuca :)
-
no ja tez dowiedziałm się w salonahc ze lepiej próbowac w listopadzie, bo nowe kolekcje wchodzą!! tak więc póki co - czekam :)
-
no moze jest wiecej jednoczesciowych!
To fajnie bo mnie sie takie podobaja :mrgreen: moze cos wybiore a jak nie zostaje przy mojej rozowej bo jak dla mnie jest piekna :mrgreen:
-
No anusiaaa widzisz i tu sie zgadzamy mi tez sie bardziej podobaja jednoczęściowe i tyle! zreszta w takiej jest mi ładniej! No róozowa jest fajowa( kurde nawet nie czuje kiedy rymuje) I powiem,ze naprawde te nowe kolekcje mają niewiele rózonic z tymi- bo co tez mozna nowego wymyslec skoro chyba wymyslono juz wszystko! A no i było pare ultrakrótkich mini w tych nowych katalogach!
-
ooo jesli więcej jest jednoczęściowych to git bo ja takie preferuję :)
Hmmm Aniutek nie wiem czy taka wyprawa coś da teraz. Chyba zaczekam do listopada i wtedy znów ruszę na salony (kurczak trzeba się będzie dłużej grzebać w przebieralni ze swetrami)
Podobno w kolekcji 2007 jest mnóstwo sukien z koronki (mniammm) Zaczekam z przymiarkami. Aha i mierzyłam suknię na poprawiny (prosta z koronki bez bajerów) i zabiła mnie cena wypozyczenia: 500 zł
Jutro mykam do krawcowej i ciekawe ile ona powie za taką kieckę?
-
wiecie co, mi jakos te suknie z katalogów na 2007 roku niebardzo podobają...
czemu jest tyle z krótkim dołem?? beznadzieja
koronka też jakoś mi nieszczególnie pasuje...
postanowiłam pojechać w sobote na przymiarke mojej sukni i cyknąc kilka fotek :) mam nadzieję, ze będą je mieć na stanie - diwiem sie jutro jak zadzwonie bo nie pamietam modelu :|
-
przejrzałam szybciutko i powiem tak... Aniutek suknia śliczna i na pewno jak juz uszyja ta wyjątkową i jedyna dla ciebie to bedziesz wygladała jak księzniczka. fotki są faktycznie troszkemale ale mniej wiecej widać co i jak będzie wygladało.
ja jestem u M. własnie sie troszke nudze, ale pewnie za troche zaczne juz szykowac obiad itp. mam mala nadzieje ze dzis z M. pojedziemy gdzies cos pozałatwiać. mam nadzieje ze moze zajmiemy sie fotografem albo zespolemmuzycznym. no i jeszcze musimy sie ksiedzu pokazac. dużo przed nami a ja mam tylko nadzieje że M. nie wroci za bardzo zmęczony po pracy i że bedzie mu sie chciało pojeździc razem ze mna i pozalatwiac conieco.
mam takie pytanie..wynajmujecie autko? a jesli tak to ile taka przyjemnośc kosztuje? i czy dodatkowo płacicie za przystrojenie?
-
Noo były koronki ale chyba takie same jak teraz! No pewnie ja tez sie przejde po kieckach z nowej kolekcji a nóz mi sie iinna spodoba i sie na nia zdecyduje! Bo mam takie cos w umowie,ze za ta sama cene co moja moge zamówic inna jak mi sie spodoba! A miałam Wam coś opowiedziec , jakies 2 lata temu wychodziła za mąż kolezankamojej kuzynki- szkoda ze nie mam zdjec a miałam bo bym je wkleiła! Matko jak ja zobaczyłam to padłam!
Miała gorset ale taki ze pól biustu miała na wierzchu i taki wypychajacy( cos jak z westernu z paniami z burdelu) Do tego była mini ale tak krótka ze kazde najmniejsze pochylenie ukazyuwało jej cały tyłek( cała ta mini była z falbanek ala balerina) do tego miała białe skórzane kozaki na 15 cm szpilce na gowie dupny kapelusz z wielkim rondem z którego zwisałz tyłu woal do ziemi a do tego miała w rece parasolke z koronki i białe rekawiczki! no gdyby nie biel tej kiecki pomyślałabym ze idzie do pracy pod latarnię !!! Jak ona w tym w kosciele była a potem na weselu to nie wiem??
-
wynajmujecie autko?
my wynajmujemy :) mamy taki zamiar ale cen nie znamy, za przystrojenie nie wiem czy zapłacoimy.... ale chcemy wynajać :mrgreen:
-
AndziaK, do jakiej kracwowej sie wybierasz??
Krzeszowice??
Aniutek83, suknia sliczna
-
hmmm wpadlam na dziwny chyba pomysl...
moze (zwlaszcza kwietniowki Szczecinskie) wybierzemy sie razem na przymiarki... wezmiemy aparaty i bedzie kupa smiechu :)
co myslicie :)
takie moje pomysly... ja chyba nie bede miala za bardzo z kims pojsc :mrgreen: i tak sobie na glos mysle :mrgreen:
-
mam takie pytanie..wynajmujecie autko? a jesli tak to ile taka przyjemnośc kosztuje? i czy dodatkowo płacicie za przystrojenie?
My jedziemy naszym autkie, ktorego zdjecie prezentuje ponizej, a za przystojenie oczywiscie placimy tylko ze mam nadzieje mniej bo bedzie nam przystrajac autko kolezanki tesciowa wiec cos nam sposci z ceny
:mrgreen:
A oto nasze autko:
(http://foto.onet.pl/upload/29/94/_624052_n.jpg)
-
Ewelina My w ramach oszczędności pożyczamy autko od kolegi :) Takze nie mam pojecia jakie sa ceny wynajmu samochodów :)
-
Kami tak do Krzeszowic. Jest tu jedna taka. Szyje solidnie ale z terminami makabra. Tak więc kolejne kłamstwo u niej że ślub w maju :)) A masz kogoś kogo mogłabys polecić?
Co do samochodu to mieliśmy wynajmować ale firma ta zrobiła w balona koleżankę więc stwierdziliśmy że jedziemy samochodem R. Czerwone BMW. Jest tylko 1 duuuży problem: a mianowicie tylko 2 drzwi więc muszę mieć "niebufiastą" sukienkę żebym się wmieściła.
Ubiera nam znajoma dekoratorka. Jak będę miała fotki z próbnego ubierania naszej bryczki to wkleję.
Buziaczki
-
ja chyba nie bede miala za bardzo z kims pojsc
Jakbym mieszkala w Szczecinie to chetnie bym sie z Toba wybrala ale niestety mam kawal drogi do Ciebie :(
Miała gorset ale taki ze pól biustu miała na wierzchu i taki wypychajacy( cos jak z westernu z paniami z burdelu) Do tego była mini ale tak krótka ze kazde najmniejsze pochylenie ukazyuwało jej cały tyłek( cała ta mini była z falbanek ala balerina) do tego miała białe skórzane kozaki na 15 cm szpilce na gowie dupny kapelusz z wielkim rondem z którego zwisałz tyłu woal do ziemi a do tego miała w rece parasolke z koronki i białe rekawiczki! no gdyby nie biel tej kiecki pomyślałabym ze idzie do pracy pod latarnię !
No widzialam takie kiecki i nie wiem jak mozna sie na to zdecydowac, takie ala DODA ELEKTRODA hehehe :twisted:
paskudne i nie wiem czy we wszystkich kosciolach wpuszczaja takie panny mlode w tych kieckach :mrgreen: dla mnie to nie jest slubna sukienka
-
Aha a wynajem u nas to kwota rzędu 500 zł za kilka godzin.
-
moze (zwlaszcza kwietniowki Szczecinskie) wybierzemy sie razem na przymiarki... wezmiemy aparaty i bedzie kupa smiechu
ja tam jestem za :):) tylko, kto ze mna do Świnoujścia pojedzie?? bo ja tam mam swoja super suknie do przymiarki :mrgreen: :mrgreen: jak ktoś chce jechać np teraz w sobote to niech da znać, bo nie za bardzo będe miała z kim iść... no chyba, że na miejscu będzie Ala - dziewczyna M świadka :)
-
aaaa Swinoujscie :) hehe no wlasnie jak sie umawiamy na kolejne spotkanie forumkowe to ja 7 mialam zamiar rodziow w Swinoujsciu odwiedzic ;)
no ale sie zobaczy...
pozostanie mi chyba wziasc mojego B :) w sumie sie zaoferowal ;)
-
AndziaK, znam jeszcze jedna w Chrzanowie szyje róniez piekne suknie i taka jaka vchcesz, sama zabiera cie do hurtowni z materiałami i pokazuje jakie a Ty wybierasz.
Co do krzeszowic to wiem jakie terminy, w sobote byłam na weselu gdzie Panna Młoda miała od niej kiecke, odebrała ja we wtorek przed slubem. Ale musze przyznac ze naprawde ładne wykonanie no i stanowczo nie drogow - w tym roku 600 pln a w przyszłym 800 pln. Tez sie tam musze wybrac i pogadac, tylko najpierw musze rozgladnac sie po salonach.,
no własnie czytam tak te Wasze posciki juz prawie kazda z Was była cos ogladac a ja jeszcze nic. Cholerka jak tak dalej bede sie obijac to nic nie załatwie.
pora chyba wyruszyc na wstepne poszukiwania
-
Ale bardzo sie ciesze, ze kolrkcjr 2007 sa w koronki bo mi sie baaardzo podobaja :) Widziałam kolekcje La Sposa, niby podobna do kolekcji 2006 ale jakos taka bardzie świerza, rewelacyjne te koronki :serce:
-
A oto fura jaka my pojedziemy toie jest ta ale nasza jest dokładnie taka sama!( tylko bardziej niebieskawa)
(http://img179.imageshack.us/img179/6240/126214769ic9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/9683/1262147694wq2.jpg) (http://imageshack.us)
-
szajo to Ty w Świnoujsciu bywasz?? rewalacja bedzie okazja do spotkania bo my dosyc często przyjeżdzamy tam na wekend własnie rodziców M odwiedzic :) a moze Ty znasz mojego M?? nie zdziwiłabym sie...
pozostanie mi chyba wziasc mojego B w sumie sie zaoferowal
ja bym M wzieła ale on 16 ma egzamin w szczecinie,...
Szajo a kiedy idziesz na przymiarke jakoś?? ja sie oferuje po popołudniami (po 17) albo w któryś weekendzik :):)
-
Kami ja wybieram się za sukniami do Chrzanowa tu na początek (na światłach) i w Trzebini jak się skręca na Sierszę. Są w Chrzanowie i Trzebini jeszcze gdzieś?
A może wybierzemy się razem?
Co do krawcowej to idę jutro a jak nic nie załatwię to poprosze Cię o kontakt do tej z Chrzanowa.
Aniutek super bryczka !!!!
-
Kurcze chcialam Wam pokazac wybor naszych obrączek ale jakos nie moge zapisac obrazka i go tu wkleić a model jest z kruka -->kolekcja romatyczna --> pierwsze na obrazku duzym-- tyle ze złote bede i moja z oczkiem .
-
poprawka --> kolekcja miłosna.
-
haha no to dam znac kiedy sie wybieram ;)
to moze bede miala obstawe :mrgreen: jupiii :mrgreen:
no ja mieszkalam dluuuugo w Swinoujsciu dopoki na studia nie wyjechalam...
Na Boh Wrzesnia dokladnie nad kleksikiem hehe ;)
:mrgreen:
-
Na Boh Wrzesnia dokladnie nad kleksikiem hehe
no nie gadaj??? Maciek mieszka na Bohaterów Września 58... a jego mama pracuje w Kleksiku :):) normalnie świat jest malutki, malusieńki....
M też mieszkał w Świnoujściu dopóki nie wyjechał na studia do Szczecina...:):)
-
AndziaK w chrzanowie jest jeszcze jeden salon na ul. Krakowskiej nad Bankiem PKO.
Jesli chcesz to nie ma problemu, mozemy sie wybrac razem, bo jakos sama sie chyba za to nie zabiorę.
A oto bryczka jaka my jedziemy. no chyba że ja wczesniej sprzedam
(http://www.empikfoto.pl/albumy15/145641/223730/thumbs/5588291_phto0039.jpg)
-
dziewuszki ale wam zazdroszcze tych wspólnych przymiarek to rzeczywiscie musi byc fajne, szajo super ze to wymysliłas!a my to niestety tutajk na Slasku takie osamotnione- przynajmniej ja w forumowych spotkaniach! Musimy w koncu cos zorganizowac nie? i to jak najszybciej!
-
Kami no to kiedy Ci pasuje? Poprzymierzamy a co !!! Najpierw pojechałybyśmy do Chrzanowa a w drodze powrotnej Trzebinia. Co Ty na to?
-
Aniutek nie martw się :serce: Jak tylko będziesz miała ochotę poprzymierzać coś w Krakowie to chętnie się z Tobą wybiorę:)
-
Maciek mieszka na Bohaterów Września 58... a jego mama pracuje w Kleksiku
hah to cit dalej chyba w strone centrum :) strzelalabym ze nie daleko stodoly ;)
A w kleksiku bylam czestym bywalcem :mrgreen: i Panie mnie juz chyba poznawaly ;)
na dachu kleksika czesto ladowaly wlasnorecznie przezemnie zrobione papierowe samoloty :D
-
AndziaK,
nie ma problemu mozemy poprzymierzac, tylko ja w tym tygodniu pracuje do 18 i nici z przymiarek ale nastepny do 15 ale moge sie wyrwac o 14 to mozemy troche pobuszowac po salon.
Aniutek83,jesli bedziesz przymierzac cos w katowicach to daj znac to sie moge z Toba wybrac jak nie chcesz byc sama - przy okazji moze i ja cos sobie wybiore. pewnie AndziaK, tez sie zdecyduje - PRAWDA???
-
Ewelinka Bardzo ładne te obrączki, mnie sie tez takie podobaja, te fazowania sa bardzo delikatne. JA tez wole złote ale po srosku włąsnie białe złoto, zreszta wklejałam swoj model duzo wczesniej :)
A jesli chodzi o chodzenie za sukienkami... ja tez jeszcze nie bylam nigdzie, mam plan chodzis wlasnie kolo listopada ale tu juz sie umowilam z przyjaciolka moja :) no i zarazem swiadkowa ;)
-
cafe - No u Nas tylko złoto i nasjlepiej gładkie z oczkiem dla mnie.
A tak to Sebastian mial w tym swoj udzial bo mu wczoraj pokazalam a on ze te sa swietne takie inne troszke.A ze mi sie spodobaly tez to bede. Zobaczymy jaki koszt sobie zycza na oś zachód.
-
aja na przymiarce byłam z mama i b dobra koleżanką ( z ta niesczesna cyfrówka) no oceniły mnie OK! zreszta znajac moja mame to powiedziałaby mi prosto zmostu gdyby było brzydko!
Dziwwuszki musimy zrobic to nasze południowe spotkanko forumkowe co sadzicie?? ja jestem za NIECH SIE ZGŁASZA KTO CHETNY!
-
Mnie tez z oczkiem sie podoba ale ja boje sie ze bede miec taka manie ze bede sprawdzac czy oczko znajduje sie na srodku palca, ja taka dziwna jestem, wiec dla mnie najlepsze rozwiazanie obraczka cala w brylancikach i po klopocie :mrgreen:
-
ja jestem za NIECH SIE ZGŁASZA KTO CHETNY!
ja rowniez sie zglaszam :) i na przymierzanie kiecek w Katosach moge tez sie zglosic :)
-
Kami to w takim razie przyszły tydzień. Ja pracuję cały czas do 15.00 ale może dam rade urwać się o 14.00.
Katowice? Myślę że dałoby się coś wykombinować :)
-
a ja chce tez poprzymierzaccccc :cry: :cry: :beczy: :buu:
-
hmmmm co do przymiarek w Grudziądzu to już grubsza sprawa :)
Ale zapraszamy do Krakowa. Salonów duuużo !!! Widoki piękne :)
-
Ola jest w Angli wiec kapa totalna :( no chyba ze fundujesz Olenka bilet na WizzAir :wink: to juz do Ciebie lece :mrgreen:
-
Chyba że tak to ja też chętna jestem na lot do Anglii :)
-
Co do krzeszowic to wiem jakie terminy, w sobote byłam na weselu gdzie Panna Młoda miała od niej kiecke, odebrała ja we wtorek przed slubem.
moja kolezanka była swiadkową na slubie dziewczyny, która tez miala szyta tam sukknię, ale nie była zadowolona niestety..tez w ta sobote miała ślub..moja koleżanka jeżdziła z tą Panną Młoda do każdej przymiarki i mówi, że nie poleca..podobno nie za pięknie jej uszyła suknie..ja myślałam o tej babce z Krzeszowic, ale teraz się waham..poza tym znalazłam coś nieprzychylnego na jej temat na necie..
kami, a gdzie w chrzanowie znasz krawcową? mozesz mi na priv napisac jakies konkrety?
-
oosta wiem o co Ci chodzi (MaJa). Niestety ta babka nie ma dobrej opinii co do takich spraw. Generalnie szyje OK (przynajmniej ja słyszałam o nieterminowości).
Szczerze mówiąc sukni ślubnej nie szyłabym u niej nigdy, ale na poprawiny mogę spróbować. Ciekawe co mi powie.
Jakby coś to zawsze mówcie że ślub jest 2 tyg wcześniej. :)
-
Ola jest w Angli wiec kapa totalna no chyba ze fundujesz Olenka bilet na WizzAir to juz do Ciebie lece
Chyba że tak to ja też chętna jestem na lot do Anglii
Jasna sprawa!!! Juz wchodze na strone internetowa :wink: hmm :hmmm: chyba byloby taniej gdybym ja przyleciala do was? Jest taki lot Newcastle- Krakow co wy na to??
Nie no gdybym mogla to bym przeciez poleciala na weekend, ale nie moge :cry: i poki co zostaje mi ogladanie waszych zdjec, a wam pocieszanie mnie do grudnia :wink:
hmmmm co do przymiarek w Grudziądzu to już grubsza sprawa
W Grudziadzu tez jest kilka salonow, nigdy w nich nie byla- bo nie mialam po co- i nie wiem jak to konkretnie wyglada, czy sa suknie bardziej znanych kolekcji czy nie... ale napewno przekonam sie w grudniu. No chyba ze nie wytrzymam do grudnia i polece szyciej :wink:
-
W takim razie pozostaje nam tylko Cię pocieszać i słać fotki z przymiarek :glaszcze:
-
hej!!!
dziewczyny nie przerażajcie mnie. ja jestem zapisana do tej krawcowej. kurcze juz sobie mowie ze na zdjecie miary pojade wczesniej niz mi kazala. kurcze a co zlego poza nieterminowoscia slyszeliscie?? juz zaplacilam zaliczke, bylam na takim pierwszym spotkaniu i wrazenie mialam takie sobie w miare dobre. natomiast moi rodzice i M. troszke sie smiali bo to dosc dziwna kobieta. co do szycia to szyla u niej moja kolezanka i byal bardzo zadowolona. moze to tez zalezy od tego jaki kroj kto wybiera i czy za duzo nie udziwnia. hmm powiedzcie szczerze co i jak bo zycie w slodkiej nieswiadomosci bywa szkodliwe. pewnie juz jej nie zmienie ale przynajmniej moze bede jakos bardziej ostrozna i postaram sie jak najdokladniej okreslic o chce zeby uszyla mi.
-
Ewelinko spokojnie. Najgorzej jest z terminem oddania sukni. Może się zdarzyć że będziesz miała ją dopiero w piątek przed ślubem. Dlatego najlepiej będzie jak powiesz że sytuacja się zmieniła i ślub masz tydzień wcześniej. Wtedy masz pewność że dostaniesz ją gotową na czas i w razie jakiś poprawek będziesz miała pole manewru.
Z tego co wiem to szyje solidnie i tanio. Więc poza terminem chyba nie masz co panikować.
Pozdrawiam
-
Oosta krawcowa w Chrzanowie nieopodal Głównej Poczty. bede jutro miała do niej numer i bede ogladał wstepnie suknie slubna mojej znajomej to Wam powiem wszystko co i jak. W kazdym razie kobitka bardzo miła.
Co Krzeszowic to moja znajoma która miała u niej szyta jest zadowolona z wykonania choc terminowosc fatalna. Jutro bede miała zdjecia ze slubu to podeśle kilka fotek z ta suknia.
AndziaK, przyszły tydzien super!!!
Ja mam dwa tygodnie wolnego bez mojego kochanego /jedzie na poligon/ to spokojnie moge buszowac. Tylko konkretnie musimy sie ugadac
-
Kami w takim razie stoi przyszły tydzień. Mój R. z kolei ma na ranną zmianę i najpierw musze wiedzieć kiedy uderzamy na basen (Trzebinia, Chrzanów) a wtedy umówimy się co do dnia konkretnie.
Juz się cieszę :))
no widzisz Ewelinko Kami tez jest tego zdania co ja. Więc pokłam co do terminu - będziesz spokojniejsza (ale jestem niedobra - każę jej kłamać :twisted: )
-
Ewelina_Michał, bez paniki.....
zrób tak, jak mówi Andzia..powiedz jej, że ślub masz wcześniej..jeśli masz juz upatrzony fason sukni, to nie ma obawy..ona mojej kolezance sama od siebie pododawała jakies dodatki, ale za przyzwoleniem..tak że w sumie wyszło na to, że całą suknię zaprojektowała jej ta krawcowa..co do solidności to trudno stwierdzić..myślę, że jak Ci nikt nie będzie zaglądał pod kiecunie, to nie zauważy jakiś niedociągnięć :)
-
Ja uciekam zaraz do domciu. :obiad:
Od dziś ćwiczę intensywnie !!! :waga:
Tylko nie rozpisujcie się bardzo bo jutro znów będe musiała czytać kilka stron :)
Pozdrawiam i do juterka
-
Dziwwuszki musimy zrobic to nasze południowe spotkanko forumkowe co sadzicie?? ja jestem za NIECH SIE ZGŁASZA KTO CHETNY!
Aniutku tylko na temat spotkania to załóż wątek np. tutaj zlocik (https://e-wesele.pl/forum/viewforum.php?f=32&sid=3b470e86f164d8fd6b4b1d975b0eb4a8) albo na innym mieście ale nie w Naszym watku bo sie bałagan zrobi....
-
oosta, zastanawiam sie czy moja znajoma na której byłam na weselu to nie znajoma twojej kolezanki??
Gdzie mieli wesele??
-
Ewelinkaaaa!!! Ciesze sie ze u Was juz lepiej i zebyla rozmowa :):):) Mam nadzieje ze teraz bedzie uz zawsze ok :)
-
cos mnei emga w boku boli juz od kilku dni..jutro ide do ginka..to się moze dowiem co to :cry:
-
uff dzieki za te opinie o pani z Krzeszowic. ulzyło mi. tak zrobie. pojade wczesniej na zdjecie miary,i poklami że przełozylismy termin o tydzien wczesniej. tak bedzie najlepiej. wtedy tak czy tak pani bedzie musiała sie wyrobic.
a wogóle to dziewczyny trzymajcie kciuki za mnie. jutro jade do nowego lekarza (ginekologa) i chce z nim porozmawiac odnosnie tabletek antykoncepcyjnych. mam nadzieje ze moze przepisze mi te yasmin i ze tym razem nie dopadnie mnie big apetyt po nich i nie przytyje tyle co kiedys. to bylaby tragedia! jutro wizytya dopiero o 19 takze jak sie uda jeszcze wieczorkiem napisze co i jak.
swoja droga...czy to tylko u mnie tak sie dzieje ze mam tak ogromny apetyt i zatrzytmanie wody?? kurcze kolezanki tyły ale tak góra 5 kg a ja tu... ech szkoda wspomniac. mam nadzieje ze tym razem jakos ujarzmie te uboczne efekty.
-
Ewelina_Michał, a spytaj czy takie tabletki jak Mercilon nie bylyby dla Ciebie ja je kiedys bralam i nie utylam nawet kg. Wiec moze warto sprobowac, teraz nie biore to sie nie martwie :)
-
yasmin jest goood :) sobie zmienilam ale roznicy nie widze nic sie nie zmienilo...
wczesniej logest... i tu i tu jest jak powinno byc :mrgreen:
tylko szkoda ze pamietac trzeba tydzien temu wzielam np z 14 h pozniej niz powinnam ;)
ale luuuuzik jest :mrgreen:
-
A ja jasmin nie polecam.... nie polecam zadnych tabletek antykoncepcyjnych... zmianiane mialam kilka razy, a po jasmin dostalam jeszcze strasznych pryszczy, zreszta pisalam o tym w watku o zdrowiu i anyoncepcji. Ja nie polecam zadnych tabletek.. ani plastrow...i od razu podkreslam, nie jestem zagorzala katoliczka, nie slucham radia maryja itp. bardzo chcialam brac tabletki, ale nie moge..
-
qa ja biore chociaz tez sie zastanawiam czy nie odstawic bo odczuwam ich widoczne skutki bólew dole brzucha i głowy czasami ale ogólnie to dlatego ze biore je za długo bez zadnej dłuzszej przerwy bo prawie 3 lata! ale biore novynette i nic sie po nich nie tytje ani nie mam wzmozonego apetytu!
-
ale biore novynette
ja też
Ostawiłam je na wakacje, bo stwierdziłam, że skoro Mariusza nie będzie przy mnie to po co...Teraz żałuję, bo mój okres dostał fioła i się męczę już 12 dzień :|
-
hey dziołchy, tak was czytam od swoich zareczyn, a dzis chyba moge juz powiedziec ze do was dołączam...
mój ślub najprawdopodobniej bedzie 14.08.2007 (tak we wtorek :D) zarezerwowalismy wczoraj wstepnie sale, oczywiscie wszystkie sobotenie terminy od czerwca do połowy października sa juz pozajmowane, ale co tam :) ale troche sie pocieszamy, ze w tak nietypowy dzien bedziemy mieli mniejsze problemy z dobra orkiestra :) no a po za tym bedzie cos innego niz u wszystkich :)
tak więc, melduje się kolejna panna młoda 2007 :D
-
Witam i gratuluje :) Opowiadaj wszytsko!!!
-
akto I napisz skad jestes itd..itp..
A jesli chodzi o mnie to łatwo bardzo łatwo mnie zniechęcić. Mianowicie wracając ze stażu zadzwonił Sebek i powiedzial ze nie dostanie całej wypłaty tylko pół i to na ręke jutro a nie na konto dzisiaj.Dlatego iż Stocznia Szcz. sobie leci w kulki i nie wypłaciła prywatnym firmom wszystkich pensji.Wiec zrezygowana wrocilam do domu.
-
Witak akto wsród zniecierplkiwionych 2007- slubujemy w tym samy miesiacu, mam nadzieje,ze czytając nas poznałas juz nasze sprawy troiszke no i troszke nas same! Serdecznie zapraszamy do naszego wątku!
Lilkusa ty sie nie martw nie zasmiece tematu- niech chetnie piszą na PRIVA!
Ewelinkaa ty sie takimi pierdołami za bardzo przejmujesz , jestes zbyt przewrażliwiona wiesz( no i ty ciagle masz takie zdołowane i smutne posty! Rozchmurz sie musisz dostrzegac pozytywy w swoim zyciu i w ogóle! Ślub cCi sie zbliża wielkiki krokami a tydalej taki smutas! no EJ bedzie dobrze i koniec! Ja w ogóle nie mam jeszcze pracy i jakoś zyje! :D
-
jestes zbyt przewrażliwiona wiesz
Wiem ze jestem. Wystarczy drobnostka. Moj S mowil ze powinnam myslec pozytywnie a wtedy bedzie pozytywnie. :serce:
Nio ale w piątek mam wolne i ide do fryzjera wkoncu: :) a w sobote na urodzinki 18-naste mojej siostry z Sebastianem. I wsumie to nie moge sie doczekac bo bede mogla sobie troszke poskakac na parkiecie.
-
Witam i ja akto :)
-
Witaj akto w naszym wąteczku :P
-
akto witaj w naszym wątku :):)
co do tabletek Metrogenon - to moge polecic, chociaz po jakiś 3 latach przestalam, bo zaczynalam miec problemy ze skóra itp teraz Diane35 - rewelacja :)
-
rozmawialam przez gg z Tata--powiedzial ze znajomy ma sie dowiedziec Dyrektora czy mam jakies podanie pisac. Poza tym powiedzialam mu o naszych planach weselnych wiec powiedzial ze musi sobie pogadac z Sbeastianem ale ogolnie to: zna paru włascicieli lokali w szczecinie, złotnika ma znajomego itd.. itp a jak to sam stwierdził:
Kochanie wiem wszystko tylko musze wiedziec na ile osob kiedy gdzie i ale to chyba niue rozmowa na gg,a znam wszytkie tematy znaczy od salonu slubnego po reszte ale czekam na rozmowe,i pomoge jak moge
-
Witam Wszystkich. Trzeba zacząć nowy dzień. Z rana musialam sie oczywiscie dowiedziec ze w Stoczni będą cięcia albo niewypłacanie wypłat na czas, co moze tez grozić firmie gdzie pracuje Sebastian. W związku z tym znowu będzie rozważana mozliwosc jego wyajazdu zagranice. Mamy odmienne zdanie na ten temat.
Pozdrawiam.
-
Dzien dobry bardzo kochane dziewczynki, ja jako ranny ptaszek juz siedze w robocie i czytam posciki zeby sie uspokoic bo dzis padlo na mnie i mam chyba zly dzien :( :najpierw bus mi wypadl wiec spooznilam sie do pracy, potem sie cala polalam woda i sie susze bo wygladam jak miss mokrego podkoszulka.
Witaj akto super ze kolejna Panna Mloda do nas dolacza :)
-
Ja tez siedze sobie na stazu. I troszke marzne.Gardło mnie boli. Zaczęłam brać antybiotyki - Duomox- ale mam problem z łykaniem ich bo są wielie i nie za dobrze sie po nich czuje. Poza tym juz chcialabym dostac okres bo czuje ze zaczynam sie męczyć z humorami i nerwicą.
-
Zapomniałam dodać, mamy podpisaną umowę z PaGoMą :mrgreen: :)
-
Witam nową Pannę Młodą 20007 - akto
Od wczorja zaczęłam trening: 45 minut na orbitreku i 30 brzuszków, zero żarełka po 18.00 Ojj ciężko było ale dałam rady !!! :jupi:
Co do tabletek to ja zażywam już od 7 lat LOGEST (oczywiście z przerwami) i jestem zadowolona. Nie przytyłam, ale za to biuścik się troszkę powiększył (ku uciesze mojego R. :) ), za to teraz jak mam pracę siedzącą to tyję na potęgę (7 kg do przodu :cry: )
:kawa:
-
Witam kochane forumki :):)
zamierzam dzisiaj zrobić bardzo dużo: umówić sie na przymierkę sukni na sobote, zajrzec do agencji ślubnej by sobie pooglądac naklejki na wódke, winietki na stół i takie tam (ze świadkową), wypisać w pracy pewqien badziewiasty wniosek, zajechac do banku i zrobic przelewy no a wieczorkiem udać sie z M do jego cioci po zapasy z ogródka :):) ehhh cięzko bedzie bo mam lekkiego kaca (po 1 piwie... :roll: )
Miłego dzionka kobietki :):):)
-
Aha u mnie w weekend narada wojenna. Najbardziej zapalny temat: wódka. :cry:
Może któraś z Was będzie miała wódeczkę rozrabianą ze spirytusku? Albo może byłyście na takim weselu? I jak smakowała? Jakie macie zdanie na ten temat?
-
Lady_Yes To super :) A zdjcecia bedziesz miała plener, studio? czy kosciół? A kamere tez bedziesz miec?
-
mamy podpisaną umowę z PaGoMą
gratulacje :):):)
Najbardziej zapalny temat: wódka
no to nie zazdroszczę rozmowy, skoro to taki zapalny temat....
Może któraś z Was będzie miała wódeczkę rozrabianą ze spirytusku? Albo może byłyście na takim weselu?
osobiscie nie byłam, ale była koleżanka i mówiła, ze po jakis 2 kieliuszkach nie mogła na to dziadostwo patrzeć - był bardzo źle rozrobiony, nie przeżarty ... fatalnie, bo na wesele musi byc idealnie rozrobiony spirytusik, jak juz ktos sie na cos takiego decyduje...
-
AndziaK Moja mama robi przepuszna wódka rozrabiana, taka przypalanka, nie czysta białą, mi bardzo smakuje i tym co ja piją również. Także ja bym nie miała nic przeciw takiej wodeczce. Warunek to musi buc naprawde dobra, a nie ze jak ktos łyknie to powie: "eeee spiryt, rozrabiany" i sie skrzywi do tego.
W sumie tez to jest jakis patent, mniej wypija, czyli nie zabraknie :mrgreen:
-
Warunek to musi buc naprawde dobra, a nie ze jak ktos łyknie to powie: "eeee spiryt, rozrabiany" i sie skrzywi do tego.
no właśnie, czyli musi to zrobic ktoś kto naprawde sie na tym zna...
-
Może któraś z Was będzie miała wódeczkę rozrabianą ze spirytusku? Albo może byłyście na takim weselu? I jak smakowała? Jakie macie zdanie na ten temat?
Ja bym sie troche bala tak eksperymentowac, nigdy nic nie wiadomo ze spirytusem, zle zmieszany, niewiadomoego pochodzenia itp i moze cos sie komus stac...ja bym na takie cos nie poszla i nie ryzykowala, takie moje skromne zdanie :)
-
No właśnie :?
U siostry wszyscy się zachwycali naszą wódką rozrabianą. Teściowa chce do tego kupić czystą "na drinki" (wydziwia!)
Koszty wódki ze spirytusu są o niebo niższe niż czystej. Zobaczymy ....
-
Może któraś z Was będzie miała wódeczkę rozrabianą ze spirytusku? Albo może byłyście na takim weselu? I jak smakowała? Jakie macie zdanie na ten temat?
Andziu nie radziłabym Tobie rozrabiać spirytusu na wesele. Lepiej zrób tak jak my z Darkiem - wycailiśmy promocję w Makro na wódeczkę - około sylwestra jest mnóstwo takich promocji - dodatkowo pożyczyłam kartę od znajomej, która ma sklep i koncesję na alkohol. Wódka Pałacowa była w promocji po 18 zł za butelkę, a my nabyliśmy ją po 16 zł. Na weselu wszystkim smakowała i bardzo ją chwalili. Poza tym rozrabiany alkohol jest źle odbierany przez gości.
-
No to wyjaśniam:
- spirytus pewny na 200%
- mama jest ekspertem w rozrabianiu wódki ze spirytusu (słynna przypalanka)
- goście na weselu siostry zachwyceni
Dziekuję za wasze opinie, są cenne nawet bardzo :)
-
AndziaK, ja mam jeszcze jedno pytanko, bo ty piszesz ze jestes spod Krakowa, to jest jaks wies, bo jezeli tak to wiem ze ludziom na wsi nie przeszkada ze wodka jest z rozrabianego spirytusu, to jest inna mentalnosc itp. wiec jezeli twoja mama jest expertem i znasz swoich gosci na tyle ze nie beda fukac to spoko rozrabiaj :)
-
Hahaha, ale to fajnie zabrzmiało anusiaaa :lol:
Mieszkam w mieście pod Krakowem, ale wesele mamy w OSP na wsi (remizowy klimacik :koncert: ), goście wyluzowani :luzak: (zero sztywniaków no chyba że ze strony rodziny R.)
Napiszę Wam w poniedziałek na czym w końcu stanęło :)
-
znasz swoich gosci na tyle ze nie beda fukac to spoko rozrabiaj
nie sądze, żeby wybrzydzali..u moich sąsiadów rozrabiali właśnie z karmelem czyli przypalanką..nikt nie narzekał, a wyszło tego mnóstwo..
-
noo ja tez bym nie ryzykowała( bo byłam na 1 weselu i była taka wódkaa tez podobno robił expert i wczesniej była taka pyszna) i tego sie wypić niedało , niektórzy sie pochorowali! My mamy oryginalna czystą wódkę Finlandie , i mysle ze czyste wódki sa najlepsze!Poza tym nie ka.zdy lubi taka przepalankę ( ja np. nie) No ale znasz swoich gosci kobito i skoro lubia to sie nie zastanawiaj i skoro mama robi pyszna i już tak u Was na weselu było!Ja tylko mówie,ze ja bym sie nie zdecydowała! A ostatnio siostra narzeczonego była z mężem na weslu u takich ala żuli ( rodzina jej męża) i wyoberaxcie sobie tam była wódka z jakiejs meliny( masakra niektórzy tego nie pili a resztra po 2 kieliszkach wymiotowała co to było to nie wiem....)
-
AndziaK, mam nadzieje ze sie nie obrazilas na mnie :? Oczywiscie ja nic nie mam do ludzi ze wsi...ale skoro jestes z miasta to koniec dyskusji hehehe :mrgreen:
A wracajac jeszcze do fukajacych i wybrzydzajacych gosci to ja bylam na takim weselu "ą" "ę" gdzie gosciom a to za duszno bylo, a to za zimno, a to za slodkie cos, a to za gorzkie...az mi sie wymiotowac chcialo bo niedosc ze ich ktos zaprasza, darmowa zabawe i wyzerke daje to jeszcze wybrzydzaja, bardzo nie milo wspominam gosci ale zabawa byla przednia bo ja nie narzekalam tylko sie bawilam :mrgreen: i jak se pomysle ze tamci goscie mieliby pic sprol rozrobiony to chyba by uciekli z tego wesela heheh
-
Poza tym rozrabiany alkohol jest źle odbierany przez gości.
Ja patrze na sprawe rozrabiania dodki w innym sposób. Zdaję sobie sprawę, że wyprawianie wesela wiaze sie z nielada wydatkiem, każdy próbuje zaoszczedzic jak moze, a wiadomo ze rozrabiana wyjdzie nas taniej niz kupiona w hipermarkecie. JA bym sie krzywo nie patrzyła na taka wódka, jak jest smaczna, to czemu nie.
Ostatnio byłam na weselu u znajomych, mieli Smirnof oryginalny tzn że ze sklepu, ale byl tak niedobry, a przeciez Smirnoff ma swoja marke i zawsze ,mi smakowal. Ale byl cholernie ostry, jeden kieliszek pilo sie na 4 razy. Nie wiem, byc moze była to podróba, ale kupiona w sklepie, wobec czego spodziewam sie, ze powinna byc, tym bardziej Smirnoff, smaczna. Jesli o wódce mozna mówić ze jest smaczna ;)
-
A ja Cie popieram Andziu :D My tez rozrabialismy siryt - 200%pewny i . Moj tata zajmuje si ealkoholami - jego pasja sa wodki smakowe - robi ich mnostwo i rozdaje znajomym :)Rozrabianie wychodzi duuzo taniej .
-
mieli Smirnof oryginalny tzn że ze sklepu, ale byl tak niedobry, a przeciez Smirnoff ma swoja marke i zawsze ,mi smakowal.
cafe - zgodze sie, ze Smirnoff ma swoja markę ale ostatnio bardzooo sie popsuł (zrobił za ostry).
my jeżeli chodzi o alkohol to będziemy miec kilka różnych bo:
1. mój śp tata pół życia zbierał wódekczena na moje wesele :oops:
2. tata M woli whiskacza
3. babcie lepiej by piły wino
4. ja osobiscie pić bede mało (albo wcale - tak podejrzewam bo ze stersu sie ubzdryngole) i wolałabym żubróweczke z soczniem jabłkowym i cytrynką niz czystą (z gosci pomocze usta kilkanaście razy :roll: )
5. szampana też troszke bedzie bo bardzo lubi do M mama
ehhh alkoholiku nam sie nazbiera :):):)
-
anusiaaa no coś Ty! a za co miałabym się na Ciebie obrazić :D . Ja kocham wieś i tego nie ukrywam i wcale się tego nie wstydzę. :)
Antalis bardzo się cieszę że Ty też będziesz miała spirycik :) Zakładamy klub pod nazwą "Spiryt raj"? Hahahahaha :lol:
U nas oczywiście też będzie winko w dużych ilościach i szampan, a na poprawinach morze piwka, ale wódeczka to podstawa.
-
A tak jak juz jestesmy przy temacie wódek: to w jaki sposób liczycie wódke, tzn ile na osobe, pare, z poprawinami mnie interesuje. Bo nie mam pojecia jak do tego sie zabrac i co by nie zabrakło
-
jejkuu dobrze,że ja nie mam tego problemu żeby tego liczyć itp. Nam wódke daje lokal bea ograniczeń ( iule wypiją tyle wypiją) Mamy tez piwko( kazdy rodzajjaki jest w restauracyjnym barze) winko( tez chyba ze 3 rodzaje) i punch alkoholowy no i oczywiśvie szampan> Goście moga sobie tez zamawiać drinki!
A powiem wam i tak kazdy robi jak chce kupuje wódkę jaka lubi itp. wiadomo ,ze jedni lubią taką a inni siaką ! Powiem Wam tylko,że jak byłam, na weselu u mojej przyszłej szwagierki to był tam Absolwent( ja akurat nie lubie tej wódki) takze jej wcale nie piłam , mój narzeczony tez i niektórzy tez. ale Ci co lubili to owszem pili! takze mówie jeszcze sie taki nie narodził co by kazdemu dogodził!
-
Co do ilości to my liczymy 1l na głowę (z poprawinami) z tym że nawet liczymy małe dzieci. Wtedy dorośli piją za dzieci :) Dobre co???
U siostry tak właśnie liczyliśmy i wódki mieliśmy multum. Poszło baaardzo dużo, ale też dużo zostało (ok 1/3).
Wódeczka była rozdawana razem z ciastem dla wszystkich gości.
-
Spox do ludzi ze wsi, bo ja też jestem ze wsi i nie czuję się z tego powodu gorsza, przeciwnie dumna jestem, bo moja wieś jest poprostu przepiękna :D :lol:
A co do alkoholu to faktycznie jeśli goście chwalą sobie rozrabianą wódeczkę to czemu im takowej nie zaserwować :?: A niech mają :wink: W rejonach Szczecina niestety chyba nikt by jej nie pił, ale co kraj to ...
Poza tym jesli kupuje się wódkę, to najlepiej kupować tę na bazie naturalnego spirytusu, a Smirnoff jest wódką syntetyczną (podobnie jak i Absolwent), dlatego często po wypiciu dużej ilości ludzie skarżą się na zatrucia. Trzeba dokładnie czytać skład surowcowy danego alkoholu.
-
AndziaK,
spirytusik jest ok jesli tylko znamy jego pochodzenie i jesli osóbka którta go rozrabia zna sie na tym /a u Ciebie chyba tak jest/, byłam na kilku takich weselach gdzie był spirytus i smakowal naprawde dobrze.
cafe, co do ilości to u nas w zasadzie liczymy po flaszce na główke i na wesele i na poprawiny. tzn. mamy 100 osób i kuipujemy 200 butelek oraz buteleczki na bramy /tez tego troche musi byc znając moich współpracowników i znajomych/ no i jeszcze kwestia tego że mamy 0,7 a nie 0,5.
Boże :shock: wyglada na to że moi goście nic nie bedą robic tylko pic :shock:
-
A ja nie licze , w tym pole do popisu ma Irek, ktory zapewne sobie doskonale poradzi. Ma jakiegos kumpla, co mu ponoc pomoze to zalatwic, mi pozostanie tylko ozdobienie butelek :wink: ewentualnie zajme sie dodatkowymi alkoholami jak wino itp...
-
My tez liczymy flaszke na glowe (kazda glowe, mala i duza) tylko nie wiem czy 0,5 czy 1 litr bo tym sie Narzeczonek zajmuje, bedzie tez piwko bo Panna Mloda tylko to pije :mrgreen: no i troszke winka oczywiscie :)
-
Kami Czy mam rozumieć ze bedziesz mieć 200 flaszeczek 07? Ojej, to faktycznie beda chyba tylko pić :) Żartuje ;) Ale ja uważam, że lepiej aby zostało niż miało zabraknąć.
Poza tym jesli kupuje się wódkę, to najlepiej kupować tę na bazie naturalnego spirytusu
A może wiesz juz teraz które są na naturalnym spirytusie? Bedzie łatwiej dla mnie i dla pozostałych foremek :mrgreen: A czy one sa drozsze, niż te syntetyczne? Kurcze nigdy sie nad tym nie zastanawiałam i nie czytałam nalepek :mrgreen:
-
No to cieszę się, że jest parę osób, które akceptują spirycik na weselu. :)
A co do pojemności to chyba 0,5 bo w przypadku rozrabiania o takie flaszeczki jest łatwiej niż o 0,7.
Dziewczyny a co z dziećmi? Organizujecie dla nich osobny stół czy są "przy rodzicach"?
-
czytałam ostatnio, ze stocznie w ogóle jakos ciężko stoją, beda musiały zwracać unijna dotacje bo jakieś terminy nie zostały przypilnowane... ehh nie zazdroszczę ale Ewelinko trzymam kciuki by wszystko dobrze sie ułożyło.
Jest wlasnie tak jak napisałas.
Co do wodki to my policzylismy 1 na głowe.
Niestety mam duzo pracy wiec mozewieczorem uda mi sie nadrobic.
-
nie no sluchajcie ja sie pochlastam, same klopoty z ta suknia jak narazie........ :cry: :cry: :cry:
szczegoly w moim odliczanku :urwanie_glowy: :nie: :Placz_1: :Placz_1:
-
A może wiesz juz teraz które są na naturalnym spirytusie? Bedzie łatwiej dla mnie i dla pozostałych foremek A czy one sa drozsze, niż te syntetyczne? Kurcze nigdy sie nad tym nie zastanawiałam i nie czytałam nalepek
Wiesz ja wódk¹ zaczęłam interesowac się dopiero wówczas, gdy trzeba było pomyœleć o jej zakupie na wesele i wtedy zaczełam czytać nalepki, ulotki i pytac kolegi, który jest znawc¹ w tym temacie. Pamiętam jak stanowczo odradzał mi zakupu wódek syntetycznych i wynienił tu smirnoffa, luksusow¹, absolwenta. O Pałacowej kr¹żyły pozytywne opinie, a że była nieco tańsza od bolsa, to zdecydowaliœmy się na ni¹. Ostatnio patrzyłam ile kosztuje Pałacowa i poza promocj¹ jest mniej wiecej w cenie Bolsa. Moi goœcie stwierdzili, ze jest jednak lepsza niż Bols. Ja tego nie wiem - ogólnie wódki nie lubię.
-
hmmm co do stolika dla dzieci to jeszcze nie wiem. ale wydaje mi sie ze jesli to beda jakies malutkie dzieciaki to lepiej jak usiada obok rodzicow, bo wiadomo ze mam wtedy troche karmi, pilnuje itp, a ajesli beda tez nieco starsze to sie zrobi im oddzielny stoliczek lub cos tego typu. jeszcze nie myslelismy. najpierw musi powstac lista gosci. a z tym zaczyna byc problem. pamietam jak na poczatku planowalismy ze bedzie okolo 40 osob...teraz moj M. mow ize sadzi iz nazbiera sie okolo 80 ... <szok>
dzis wizyta u lekarza. buu ... troszke sie zasmucilam jak sie dowiedzialam ze trzeba tam jechac okolo godzine. to bardzo dlugo. mam nadzieje ze tam bedzie jakas przyzwoita toaleta w ktorej edzie mozna sie conieco odświezyć. inaczej sobie tego nie wyobraza, no i mam nadzieje że moj dzisiejszy ból brzucha nie jest oznaka ze już dzis dosaten @ bo chyba bym sie pociela. wypada mi dopiero w piatek ale zmiana klimatu itp i juz teraz czuje ze na pewno w ciazy nie jestem.
ide do prywatnego gabinetu, place 50 zloty i w tym jest badanie usg i cytologia. ciekawe czy mi to zrobi. no i ciekawe co z tymi tabletkami.
ps.s tabletki chce brac spowrotem wlasnie ze wzgledu na cere. mam cholerny problem z plackami i dekoldem. ponadto do czerwca jeszcze 9 miesiecy wiec jeszcze okolo 10 razy bede musiala dostać @ co oznnacza ze wystarczy niedokladnosc co do jenego dnia i mam zagwaranbtowane ze na slubie bede miala @. stad ten powrot do tabletek. jak tylko sie uda to po slubie zaraz odstawiam i wracam do naturalności :) oby :)
-
Dziewczyny a co z dziećmi? Organizujecie dla nich osobny stół czy są "przy rodzicach"?
Zastanawialam sie nad ta kwestia i doszlam do wniosku zeby dzieci siedzialy z rodzicami, bo kilkoro to maluszki do 3 lat a tylko 2 dzieci bedzie staszych tj.7-8 lat wiec ich samych nie posadze, a poza tym to znajac zycie dlugo nie usiedza w jednym miejscu tylko beda biegac, bawic sie wiec taki stolik bedzie tylko zawadzal :)
-
my wódeczke liczymy 0,5L na głowe :) tylko nie wiem czy z poprawinami czy nie.
Na poprawinach na pewno piwko będzie zaserwowane bo wiadomi ile mozna wódki pić :roll: ja sama wolałabym wypić piwko albo winko niz czystą...
powiem wam, ze jeżeli ktoś chce wódke czystą naprawde dobra, po którewj głowka szymi ale człowiek czuje sie na drugi dzień tak samo jak dzień wczesniej to polecam POLSKĄ! wódka niedroga 20 zł za 0,5 l i jest rewelacyjna :mrgreen: przy okazji jakis imprez ze znajomymi to staramy sie kupować tylko ta bo czujemy sie po niej dobrze :mrgreen:
a mam pytanko czy ktoś pił kiedyś wódke waniliowa?? ostatnio kuzynka na impreze przyniosła i stoi do tej pory w barku bo nikt nie wie jak to smakuje i jak sie człowiek czuje...
-
ja postanowilam rowniez, ze dzieciaczki posadzimy przy stole z rodzicami, tak bedzie najlepiej, sama pamietam jak bylam mala i bylam na weselu, posadzili dzieci przy osobnym stole i wcale nie bylam z tego zadowolona... :obrazony:
Takze tak bedzie najlepiej, zreszta w domu weselnym raczej nie ma miejsca zeby postawic osobny stolik...
-
haha u mnie też stoi Vaniliowa i też nikt jej nie rusz bo nie wiadomo z czym to pić ( tak czystej to ble ble nie lubie) no i problem z czym? z sokiem? cola? jakoś mi sie to nie widzi. Tak więc czeka na jakąś impreze, może wtedy pójdzie :roll:
-
A wiec tak:
wódki mamy naprawde duzo ale ja wole jak zostanie-zawsze moge ja zwrócic do hurtowni /tak mamy załatwione/, zdecydowalismy sie także na Sobieskiego uważamy że todobra wódka w przyzwoitej cenie.
co do dzieciaczków to u nas napewno beda siedziec z rodzicami a to ze względu że bedzie ich mało i to prawie wszystkie od roczku do 4 latek.
-
u nas jest podibnie bedzie dwójka w wieku 2 latek, jedno w wieku 5 i jedno malusie ok 10 miesiecy! no a kuzynki lat 14do dzieci nie zalicze wiec u nas beda siedziec z rodzicami!
-
U Nas tylko jedno w wieku 7 lat. I wiecej nie bedzie dzieci.
-
Fotoreportaż ślubno-weselny + plener po ślubie (inny dzień niż sobota) i kamerowanie :mrgreen: :mrgreen:
-
ewelinka mój tato zaregaowął podbnie - porpsił o kosztorys :0 i o przedstaiwnie naszych oczekiwań :) Ale w gruncie rzeczy był na tak od razu, ale jak to tato córy musiał swoje 5 groszy dorzucić :)
ja po wizycie u lekarza nie jest najgorzej, dobrze też nie..no ale w sumie spoko.... znowu jakies prochy, ale chyba to przeżyje :0
w niedziele jedziemy z tesciem o 11 do szpitala go połozyc i dowiedziec się wsyztskiego...
pozdrawiam :id_juz:
-
ewelinka mój tato zaregaowął podbnie - porpsił o kosztorys
Gdzies okolo 30 wrzesnia jedziemy do niego w odwiedziny do Szczecina na nowe mieszkanko i wtedy zobaczymy. Wtedy tez bym juz wiedziala co z praca. Zobaczy sie.
Ale mi sie nie che juz tu siedziec --wareszcie-- spac mi sie chce.
-
Z ta wodka to same problemy sa... ajak wybrac, w jakiej ilosci... Oprocz wodki trzeba myslec o innych alkoholach - typu winko czy szampan...a nie mialyscie problemow z lista gosci? Np. czy jezeli moja chrzesna ma 2 dzieci to czy musze je zapraszac a jesli tak to czy dzieci powinny przyjsc z osobami towarzyszacymi??? Ja mam z tym dylemat.....Czy wypada zaprosic tylko sama ciotke? Moze ise wam pytanie wydac dziwne, ale jak policze cale drzewka rodzinne to mi cholera straszna ilosc ludzi wyjdzie....
-
a nie mialyscie problemow z lista gosci
MY zrobilismy to na poczatku no i wsumue na tym stanęło. Ale Sebastian nie mial problemow za to ja trak - ze wzgledu rozwodu rodzicow moich. A gdy powiedzialam tacie wczoraj ze bedzie sie bawil na weselu córki to on na to ze mama panny młodej jest ważniejsza i nie bedzie mi Ojciec psuc dnia a mama postawi mnie przy wyborze albo ona albo on.
-
DjJeyDi, ja nie zapraszam wszystkich.
jak policze cale drzewka rodzinne to mi cholera straszna ilosc ludzi wyjdzie....
to tak jak u mnie gdybym chciała zaprosic wszystkie ciotki, wujków, kuzynów itd to wesel usiałabym robic conajmniej na 250 osób.
czy dzieci powinny przyjsc z osobami towarzyszacymi???
co do osób towarzyszących to u nas wszystkich powyżej 17 roku zycia zapraszamy z osoba towarzysząca.
Czy wypada zaprosic tylko sama ciotke?
jesli robicie tylko małe przyjęcie to wypada natomiast jesli robicie wesele i zapraszasz dezieci innej ciotki to inne tez by wypadało zaprosic
-
nie mialyscie problemow z lista gosci? Np. czy jezeli moja chrzesna ma 2 dzieci to czy musze je zapraszac a jesli tak to czy dzieci powinny przyjsc z osobami towarzyszacymi??? Ja mam z tym dylemat.....
Ja tez... szczegolnie ze moja mama ma osmioro siostr i braci, czyli ciotek i wujkow mam od zarypania, oni maja dzieci, 2,3,5...roznie. Jednak sposrod tych wszyskich osob tylko dwie kuzynki beda zaproszone z osobami towarzyszacymi, poniewaz ich facetow jz poznalam, moja rodzina oficjalnie tez juz ich zna, i mysle, ze tak bedzie najlepiej.
-
djJeyDi powiem Ci,ze ja tak robie , bo jakbym miała zapraszac wszytkich dzieci, piotem do tych dzieci osoby towarzyszące to chyba bym miała ze 150 osób zamiast 70! i w sumie to teraz to ludzie rozumieja,że nie zaprasza sie wszystkich!A gdyby sie mieli z tego powodu obrazic to trudno, co to za rodzina... A jesli nie byłoby mnie stac to dla ich własnego widzimi się nie narazałabym sie na koszty! Ja robie wesele na tyle ile mnie stac i tyle! I tez nie zapraszam wszystkich! mam 14 latnia kuzynke w przyszłym roku bedz miec 15 przeciez nie zaprosze ja z osoba towarzysząca!
-
DiJeyDi doskonale Cię rozumiem. Mam podobny problem.
Wczoraj robiłam listę gości. Mam 96 osób (sama rodzina + 4 koleżanki z mężami), a wesele na 150 maksymalnie, bo sala więcje nie pomieści.
Problem w tym że moja mama ma 10 rodzeństwa :shock: (to nie pomyłka) tak więc samej rodziny to ok 70 osób. Mój R. na szczęście ma małą rodzinkę, ale za to teściowa zaprasza ciotki z dalekiej rodziny i tu znów będzie problem :? , bo ja naprawde nie moge już nikogo wyrzucić z listy.
Co do zapraszania kuzynów to mam ich 32. Z tego 3/4 w wieku "dorastania czyli mam chłopaka i dziewczynę". jednak sprawę rozwiązałam tak:
- kuzyni których dziewczyny czy chłopaków znam i wiem że są od dawna i planują ślub proszeni są razem :)
- reszta nawet w wieku 22 lat sama 8) - powód? Musiałabym mieć ok 150 osób od siebie jeśli kuzynostwo miałoby przyjść z kimś.
Po ślubie siostry parę osób się obraziło i nie przyszło ale kij im w oko. Jak będą organizować swoje to zobaczą jak to "fajnie" jest mieć taką wieeelką rodzinę.
O kurczak kończę bom się rozpędziła :)
-
Np. czy jezeli moja chrzesna ma 2 dzieci to czy musze je zapraszac a jesli tak to czy dzieci powinny przyjsc z osobami towarzyszacymi??? Ja mam z tym dylemat.....Czy wypada zaprosic tylko sama ciotke? Moze ise wam pytanie wydac dziwne, ale jak policze cale drzewka rodzinne to mi cholera straszna ilosc ludzi wyjdzie....
a wiecDjJeyDi, ja mialam podobny problem, znaczy nie ja tylko przyszla tesciowka bo ja uwazam nastepujaco: jezeli ciotka ma dzieci nie zonate i dzieciate, pozostajace w rodzinie ze tak sie wyraze to ja zapraszam i mysle ze tak powinno byc bo ja tez zawsze z rodzicami bylam zapraszana jako malolata, ale inaczej sprawa sie ma jezeli to sa DUZE dzieci i maja juz swoje rodziny, wtedy ich nie zapaszamy. Natomiast moja tesciowka uwaza ze nie nalezy zapraszac dzieci cioc z osobami towarzyszacymi a ja sie z tym zupelnie nie zgadzam bo jak to bedziemy wygladac :( Ja bym nie przyszla jako np. 17 latka sama na wesele bo co niby bym tam miala robic bez faceta do tanczenia. Inna sprawa jest to ze taka np. kuzynka moze zdecydowac sie przyjsc sama ale w zaproszeniu bedzie napisane ze ma potwierdzic czy bedzie sama czy nie!!!!Albo np. kuzynka 16 letnia nie ma chlopaka wiec na pewno sama przyjdzie i sprawa osoby towrzyszacej sama sie rozwiazuje :)
-
Ja o kuzynkach 15-16 i 17 letnich nie mysle, mam 2 kuzynow w wieku powyzej 22lat- zaden z nich nie przedstawil swojej dziewczyny czy narzeczonej ani mi ani rodzinie, wiec obcych na wesele nie bede zapraszala po to tylko zeby mieli sie z kim bawic, natomiast kuzynki- jednak jest w UK juz ze swoja rodzina, pozostale 3 sa powyzej 20 lat, z ktorych dwie beda z chloapkami, bo ich znam, a jedna bez. No chyba ze do mnie osobiscie zadzownia i sie spytaja czy moga przyjsc z osoba towarzyszaca, wtedy ewentualnie jesli sie wykrusza inni i beda miesca, to ok. U mnie 100 osob nie wiecej, tez w sumie chodzi o kase, dlatego sory ale nie bede zapraszac wedlug wlasnie czyjegos "widzi mi sie"
Z kolei irka kuzynki maja facetow juz od dawna i ich zapraszamy, bo sa razem dlugo i wszyscy sie znamy.
Gorszy klopot mam z tymi malymi dzieciaczkami. Bo bedzie pelno takich w wieku 6-14 i to mnie przeraza, ale chyba nie wypada mi zaprosic jednego wujka i ciotke tylko z najstarsza corka bez pozostalej czworki a innych co maja dwojke z dziecmi...bo to jak to bedzie wygladalo!!!
-
Dziewczyny a co z dziećmi? Organizujecie dla nich osobny stół czy są "przy rodzicach"?
u nas dzieci nie będzie, ale u wielu moich znajomych były osobne stoliki..mniejsze..to zależy od właściciela sali, czy w ogóle dysponuje osobnym mniejszym stolikiem i jak mają być ustawione stoły..
co do alkoholu..my liczymy 0,5 l na osobę..korzystamy z zeszłorocznego doświadczenia szwagierki..oni tak liczyli i jeszcze im zostało..
a nie mialyscie problemow z lista gosci? Np. czy jezeli moja chrzesna ma 2 dzieci to czy musze je zapraszac a jesli tak to czy dzieci powinny przyjsc z osobami towarzyszacymi??? Ja mam z tym dylemat.....Czy wypada zaprosic tylko sama ciotke?
tez mam taki problem..mam ciotkę, którą chciałabym zaprosić..ona ma dwójkę dzieci, które już dawno mają swoje rodziny, a z nimi nie mam kontaktu..moi rodzice i ja nawet byłam na ich weselech, ale jeszcze jako mały szkrab..no i teraz mam dylemat..a niestety mam ograniczona liczbe miejsc..nie moge zaprosić więcej osób niż jest miejsc noclegowych..
-
No i widzicie teraz to wywlekłyśmy dopiero problem !!! :shock:
Niby takie hop siup a jednak to tylko pozory.
Do mojego problemu z gośćmi dochodzi jeszcze jeden: w kwietniu wychodzi za mąż córka mojego chrzestnego :evil: (wiedzieli od dawna że my planujemy w czerwcu, a mimo to wtrynili się na 2 miechy przed). Wniosek: duzo osób z rodziny może do mnie nie przyjechać. Tym bardziej że kuzynka jest na miejscu, a ja 300 km dalej.
Ale są tego plusy: kto ma byc to będzie a na miejsce innych zaproszę tabuny znajomych (nie narzekamy na ich brak :D )
-
a ja tez mam ciocie( ja zaprosze) ona ma 2 synów , zonatych i dzieciatych( jednego zaprosze bo mysmy byli u niego na weselu u utrzymujemy dobre kontakty) a drugiego nie( on nas nie prosił i rzadziej gadamy) wiec jego nie zapraszam! I trudno niech sie obraża!ja jak tu mówiłam robie takie wesele na jakie mnie stac! i rzeczywiscie zadnych ni8eznajomych osób towarzyszacych zapraszac nie bede , nie wiem kto to jest i co moze nawyprawiac! a z doswiadczenia wiem,że niektórzy tak moga!
-
haaa Andzia ja tez wychodze z takiego załozenia, nie przyjda to ich strata! zaprosze sobie rezerwowych znajomych i tyle!
-
Moja chrzesna ma 3 dzieci ale powyzej 19 lat. A moj chrzesny ma syna 8 letniego. Sebaska kuzyni mama tez powyzej 19 lat. Wiec jakby problem mamy z głowy.
-
no my też w sumie zaczelismy od listy gości - po cięciach odpowiednich i pewnej dozie rozsądku - mi zalezłao żeby było duzo mlodych, ale z uwagi an to że mam duża familie i am skuzynostwa juz pełnoletnieog wiec wyszło automatycznie + grupa najbliższych znajomych ok 14-16 osób :) i rodzinka..teraz jest jakeis 80 osob..i mam andzieje tej listy już nie ruszać :) ale neistety co chwile coś przychodzi do głowy..ale trzeba byc twar dym :) :roll:
-
..i mam andzieje tej listy już nie ruszać
A jak mnie sie tata wczoraj zapytal ile mamy osob i jak napisalm mu ze 55-60 to napisal ze przybedzie gdzies ok 45. Bo nigdy nie ma pewniakow.
Jeszcze godzinke tutaj i do domu. :)
-
No to dziewczyny ustalamy jedno: Będziemy Twarde !!!!! 8) :jupi:
Nie poddamy się naciskom z zewnątrz!!! Jak się komuś coś nie widzi to sajonara! Na to miejsce zawsze możemy się zapraszać nawzajem (o ile wyczerpałyśmy już listę rezerwową oczywiście :))
-
Ewelinkaa 45 no co Ty? to prawie drugie wesele! dobrze ,że ja w kwestii gosci sie zgadzam z moją mamą !!!! A TO TRZA TWARDYM BYC A NIE MIETKIM!
-
Ewelinkaa 45 no co Ty? to prawie drugie wesele
Nie zorumialam drugiego zdania.
Nam wyszlo ok 60.
Tata poowiedzial ze pewnie bedzie ok 45, bo wie jak jest bo sam rok temu brał drugi śłub.
-
zastanawia mnie jedna rzecz, jeśli chodzi o listę rezerwową..na zaproszeniach napisane jest, żeby potwierdzić przybycie na miesiąc - dwa tygodnie wcześniej..różnie..ale czy wypada zaprosić rezerwowych na dwa tygodnie wczesniej, jeśli ktoś wypadnie z głównej listy :?: czy nie za poźno to będzie :?:
-
Z tymi kuzynami, kuzynkami to istna masakra.. mama Grzecha ma 13-go rodzenstwa i wiecie co nie zapraszamy nikogo tylko chrezstnych zeby nie zrobic przykrosci, poza tym z ta rodzina oni utzrymuja male kontakty. Poprosilismy paru kuzynow zeby byli kierowcami i tym sposobem wkreca sie na impre :mrgreen:
-
jak mnie sie tata wczoraj zapytal ile mamy osob i jak napisalm mu ze 55-60 to napisal ze przybedzie gdzies ok 45.
Aniutek zrozumiała, że do 60 osób przybedzie dodatkowo 40 :lol: bo tak to zabrzmiało..
-
Aniutek zrozumiała, że do 60 osób przybedzie dodatkowo 40 bo tak to zabrzmiało..
Aha. Chodzilo o nasza liste 60 a ze pewnie przybedzie 45.
-
oosta 2 tygodnie przed to chyba nie bardzo. Od razu będą wiedzieć że są z rezerwy.
My dajemy zaproszenia już na początku kwietnia, do końca kwietnia czekam na potwierdzenia a potem ruszamy z zaproszeniami do rezrewowych (musimy wiedzieć wcześniej choćby ze względu na rezerwację pokoi dla rodzinki no i oczywiście ze względu na rezerwe) :)
-
oosta 2 tygodnie przed to chyba nie bardzo. Od razu będą wiedzieć że są z rezerwy.
tez mi się tak wydaje..ale ostatnio na zaproszeniu miałam napisane: prosimy o potwierdzenie na 2 tygodnie przed uroczystością..i tak zaczęłam się zastanawiać, że gdybym odmówiła w terminie, to chyba nikogo już na moje miejsce nie zaprosiliby..
-
noo ewelinka dokładnie tak zrozumiałam ale może głupek ze mnie bo serio to tak zabrzmiało! az mnie to zaskoczyło!!! o ja głupia blondynka!
A dziewuszki no najlepiej na miesiac lubb półtora przed prosic o potwierdzenie przybycia wtedy jest czas na zaproszenie rezerw! moja mama tak mówiła zapros gosci na miesiąc przed ale ja im to wybiłam z głowy bo wiem jak było na innych weselach! Chociaz sioastrze narzeczonego ich kuzynka odmówiła łaskawie 2 dni przed weselem! my jej nie zapraszamy( bo ona tak podobno lubi)Ona tez nas zapraszała ale nie poszliśmy ,zeby nie musiec jej potem zapraszać!
-
To w sumie jaki jest optymalny termin. Mamy ślubik we wrześniu-prawdopodobnie wyjeżdżamy do Anglii do pracy(na wakacje), a jakby tego było mało Mariusz się broni w czerwcu.... Prosić o potwierdzenie do czerwca? Mam z tym problemos mały.
-
oosta może w tym właśnie przypadku nie chodziło o potwierdzenie ze względu na listę rezerwową tylko poprostu ze względu na konieczność podania ostatecznej ilości osób dla restauracji czy coś takiego.
-
No ja tez we wrzesniu i tak myslalam zeby do konca lipca przynajmniej potwierdzili, czyli miesiac wczesniej i wtedy sie bede martwic...mam nadzieje ze nie odmowia bo zrobia mi przykrosc :(
-
Prosić o potwierdzenie do czerwca? Mam z tym problemos mały.
na trzymiesiące przed weselem prosić o potwierdzenie, to chyba trochę za wcześnie..chociaż zalezy od ludzi..ja z mojej strony mam osoby, które już przy zapraszaniu się zdeklarują czy będą..
-
Prosić o potwierdzenie do czerwca? Mam z tym problemos mały.
No ja tez we wrzesniu i tak myslalam zeby do konca lipca przynajmniej potwierdzili,
Laski ja z racji tego, ze jestem w Anglii, poprosze o potwierdzenie do konca lutego, a slubujemy w kwietniu czyli 2 miesiace, podczas ktorych bede miala w razie czego na przeorganizowanie nieco wesela, zalezy od ilosci potwierdzen, i mam taki zamiar moze nie na 2 tygodnie przed ale na miesiac przed zaprosic w razie czego wiecej znajomych :mrgreen:
-
lady_yes myśle ze skoro jestescie w takiej sytuacji,że wyjezdzacie to proscie o potwierdz do czerwca , no chyba ze rodzice moga za was odbierac te potwierdzenie do lipca- sierpnia!
-
wiecie co dziewczyny, z tą listą rezerwową to taka głupia sprawa...zawsze tych z rezerwowej zaprasza sie później chociaż oni i tak wiedzą, że młodzi prosili wcześniej innych i na pewno czują się niezbyt fajnie :( moja siostra została tak na rezerową zaproszona ostatnio no i niezbyt się jej to podoba, że wepchnięto ją do tego worka, z którego potencjalni goście mają zapchać dziury po tych "chcianych", którzy "nie zechcieli" zaszczycić swoją obecnością
-
oosta może w tym właśnie przypadku nie chodziło o potwierdzenie ze względu na listę rezerwową tylko poprostu ze względu na konieczność podania ostatecznej ilości osób dla restauracji czy coś takiego.
na pewno chodziło o podanie ostatecznej liczby gości do restauracji
-
olkahof popieram w 100%. My tak samo: potwierdzenie na 2 miesce porzed.
-
No przeciez wcale nie musza wiedziec ze sa rezerwowi jak sie ich zaprosi miesiac lub 1,5 wczesniej! No ale czsami zapraszamy mniej znajomych ze wzgledu na koszta liczac na rodzine a skoro ona sie wyłamie to jesli gotowi bylismy poniesc takie koszta( a nie je zmniejszac) to czemu nie zaprosic wiekszej liczby znajomych? Mój brat dowiedzial sie kiedys 5 dni przed weselem ze ma byc rezerwowym i ktos mu to wprost powiedział i on powiedział ze na doczepke nie pójdzie( zreszta nawet nie znał tago kolesia to był znajomy z klubu jego dziewczyny)
-
AniaX nie przesadzaj. Chyba lepiej jest być zaproszonym nawet z rezerwy niż wcale. Wtedy dopiero byłoby jej przykro. Ja też byłam kiedyś proszona z rezerwy i bawiłam się bosko. Mnie to nie przeszkadza. Cieszyłam się że mogłam być w gronie gości.
A nie pomyślałaś że może nie mieli fizycznie możliwości zaprosić jej od razu (duża rodzina tak jak u mnie)?
-
moja siostra została tak na rezerową zaproszona ostatnio no i niezbyt się jej to podoba, że wepchnięto ją do tego worka, z którego potencjalni goście mają zapchać dziury po tych "chcianych", którzy "nie zechcieli" zaszczycić swoją obecnością
Ej wydaje mi sie ze wsrod znajomych to nic takiego. Ja jak juz wyzej napisalam zaprosze znajomych jesli ktos z rodziny nie potwierdzi, a jesli nie to zaprosze ich na poprawiny :mrgreen: i wcale nie jest mi glupio ze chce kogos wepchnac, kazdy wie jakie sa czasy, ograniczona liczba osob przewaznie ze wzgledu na kase, dlaczego tego nie wykorzystac jak ktos nie przyjedzie, i tak mamy na to przeznaczona ilosc gotowki
-
oo Andzia widze ze mamy takie SAMO ZDANIE! :D
-
wiecie co dziewczyny, z tą listą rezerwową to taka głupia sprawa...zawsze tych z rezerwowej zaprasza sie później chociaż oni i tak wiedzą, że młodzi prosili wcześniej innych i na pewno czują się niezbyt fajnie moja siostra została tak na rezerową zaproszona ostatnio no i niezbyt się jej to podoba, że wepchnięto ją do tego worka, z którego potencjalni goście mają zapchać dziury po tych "chcianych", którzy "nie zechcieli" zaszczycić swoją obecnością
niektórzy się tak czują właśnie..ale u nas jest z tą rezerwówką problem..mamy hotel na 80 osób..nie może być więcej..owszem, mniej może być, ale wtedy nie dostaniemy rabatów, które są bardzo atrakcyjne przy pełnym komplecie gości..więc na razie na głownej liście mamy 80 osób..są to pewniaki, ale....
-
No i ola tez sie ze mna zgadza jak miło!!!!!
-
w kwetsiach tych zaproszen - kogo i kiedy - jest strasznie duzo problemow.... Co wypada, czego nie, kiedy, co jak czy sie nie obraza... ja to sobie teraz zaczynam myslec w sposob moze troche samolubny - jak z kims w ciagu ostatniego roku sie nie widzialam - nie zparaszam, a co z tego ze wypada??? czy ktos sie bedzie mna przejmowal robiac swoja liste gosci??? chyba trzeba robic tak jak nam to odpowiada, a nie jak ogolnie pasuje....hym...
-
No i ola tez sie ze mna zgadza jak miło!!!!!
no jasne ze tak...kochani takie czasy :?
mniej może być, ale wtedy nie dostaniemy rabatów, które są bardzo atrakcyjne przy pełnym komplecie gości
ja tez mam taka sytuacje, jednak koles jest bardzo w porzadku, wiec sie jakos dogadamy, ja np. przy minimum 90 osobach mam wszystkie pokoje w domu weselnym za darmo- co mi sie bardzo podoba :mrgreen:
-
No własnie dziewczyny Aniutek i oosta macie racje !!!!
Jak ktoś ma przyjść to przyjdzie nawet z "rezerwy". :))
-
jak z kims w ciagu ostatniego roku sie nie widzialam - nie zparaszam, a co z tego ze wypada??? czy ktos sie bedzie mna przejmowal robiac swoja liste gosci??? chyba trzeba robic tak jak nam to odpowiada, a nie jak ogolnie pasuje....hym...
ej jak slysze, ze nie wypada, to mi sie dobrze robi...czy droga utrzymywania kontaktu, chocby napisanania maila czy smsa raz na jakis czas, jest dluzsza ze strony innych czlonkow rodziny niz z naszej? nie wydaje mi sie...
jeszcze jakis czas temu sie przejmowalam, ale teraz juz ...moje wesele i koniec, jak bede chciala to se zaprsze nawet leppera :wink:
-
początkowo mieliśmy problem z ograniczeniem liczby gości, bo mój narzeczony ma liczna rodzinę..ale co jest przydatne w tych kwestiach, to doświadczenie rodzenstwa..tak tez zrobiliśmy..wykreliliśmy s listy te osoby, które nie przyszły na wesele jego siostry i lista skórczyła się o jakies 30 osób..
-
olkahof a co jak bedziesz miala 88 gosci :D
-
Ja mysle, że my na rezerwowej umiesicmy znajomych którcyh chetnie bysmy ugościli, ale z uwagi na cięcia nei zostali ujęci :) a ze są młodzi i rozumieją sprawe, to nei zdizwią sie jak dostaną zaproszenie na miesiąc wczensiej :)
-
olkahof a co jak bedziesz miala 88 gosci
Irek i ten koles od odmu weselnego podobno "maja sie dogadac" :mrgreen:
Ja mysle, że my na rezerwowej umiesicmy znajomych którcyh chetnie bysmy ugościli, ale z uwagi na cięcia nei zostali ujęci a ze są młodzi i rozumieją sprawe, to nei zdizwią sie jak dostaną zaproszenie na miesiąc wczensiej
Racja..tez tak mysle
-
A to ,że nie wszyscy to rozumieją to trudno!!! Bo kto wszystkich ztozumie i trudno jest zrozumiec wszystkich!
Ja tam hołduje zasadzie IT'S MY PARTY AND I'LL CRY IF I WANT TO!
-
A teraz cos z innej beczki:
Ile placicie za grajkow, kierowcow itp w restauracji. Tyle samo ile za gosci czy jakos inaczej to u was sie liczy?? Bo u nas Pan Szef Restauracji powiedzial ze to od nas zalezy czy ich poczetsujemy, mozemy dac im okrojona wersje menu albop wszytsko. Oczywiscie dajemy wszystko bo glupio by mi bylo gdyby kelnerzy roznosili np. lody a grajek by nie dostal!! Jak jest u was??
-
Ile placicie za grajkow, kierowcow itp w restauracji. Tyle samo ile za gosci czy jakos inaczej to u was sie liczy??
nie mam pojecia :shock:
-
U nas za odobe licza 122 zl, a orkiestra itp po 65 zl na glowe, dzieci do lat 12 tez. Damy grajkom jedzonko, bo nam jeszcze popadaja....
-
Grajkom i kamerzyscie. Kierowców nie mamy - zapomnialam dodac.
-
my płacimy po tyle samo, tzn mój maz płaci za zeso, tyle ile my płacimy od osoby. Ale własciciel naj powiedz,że mozemy sobie to ustalic jak chcemy! Kierowcy od naszego slubnego auta( bo przeciez nie bedzie z nami całą noc) damy to samo ale tylko do okjreslonej godziny, czyli do tego czasu az bedzie! reszty juz nie dostanie bo osobie widmo tego nie damy! I fotografowei tezbo bedzie tylko pare godzin ( potem pojedzie) Dostanie to samo ale tez do okreslonej godziny!
-
hmmm, o grajków sie nie spytałam :| kierowcy nie mamy, kamerzysty tez :) Ale wydaje mi sie, ze normalnie sie placi, tak jak za goscia, bo faktycznie, nie dam im miecha, czy barszczyku? Za dzieci płacimy 50 % normalnej ceny :)
-
my tez kamerzysty nie mamy. No kierowca naszego auta bedzie tata mojej kolezanki! Bo własciciel autka bedzie sie bawił na weselu z ta własnie koleżanką!no zespól jest do konca wiec powinien dostac to co wszyscy!
-
I tak zaczełam sie zastanawiać, bo Aniutek napisała
No kierowca naszego auta bedzie tata mojej kolezanki! Bo własciciel autka bedzie sie bawił na weselu
A naszym kierowcą bedzie włąsciciel auta, kolega, ktory jest tez gosciem naweselu. No trudno, jego zona bedzie musiała jakos zorganizowac sobie transport pod kosciół ;) Później mam plan, ze wejdziemy na sale, zjemy cosik tam,odtanczymy pierwszy taniec, odsłuchamy gorzko gorzko i dopiero chyba ten kolega pojedzie odstawic autko, a przyjedzie TAXI :) To chyba dobry plan :)
-
A i wracajac z pracy do domu ogarnełą mniepanika i strach, ze tak włąsciwie ja nie wiem jaka piosenke wziasc na pierwszy taniec:( Moj Robert raczej lubuje sie w MEtalice czy Slipknocie, daleko jemu do jakis przytupanców romantycznych :( A ja nie mam swoich faworytów :( Coś czuje ze to bedzie ciezki temat dla nas obojga :(
-
dzis Ariel zrobil mi numer....Jak bylam w pracy, napisal mi ze dzis On robi obiad i ze beda same pychotki. To ja sie ucieszylam - jakies pieczone ziemniaczki czy cos... A Ariel mowi ze dzis kotlety z....łosia... myslalam ze sie pomylił jak pisał, ze o łososia chodzi... A On nie, upiera sie ze z łosia... no to ja mowie ze nie bede tego jadła... wogóle myslalam ze przywiozl ten wynalazek od swojej rodzinki ze wsi - On stamtad zawsze jakies dziwaczne rzeczy przywozi...No i pytam, czy mam sobie sama zrobic obiad, mowi ze nie, ze cos mi przygotuje innego. No ok, wracam do domku, widze ziemniaczki, sosik i jakies miesko, dzwonie do niego - mowi ze to miesko dla mnie - schabowy. Mysle sobie - akurat, to pewnie ten łos, tylko Ar chce mnie w konia zrobic zebym to zjadla i nie ruszylam, zrobilam sobie tosty. Ar wrócil, pyta sie co jadlam, mowie ze tosty. A On ze miesko czeka, zebym chociaz sprobowala - ja mowie ze nie rusze... No i co sie okazalo, nie ma takiej mozliwosci by w Polsce kupic mieso z losia, to byl schabowy i On na obiad tez jadl schabowego, ze mnie robil sobie jaja... I teraz chodzi po domu, z rak robi sobie rogi i ryczy jak łoś.... rrrrrrrr
-
Hee hee hee, fajowy ten Twój Ar :) Tzn. taki z poczuciem humoru :) Ale tez zaczełam sie zastanawiać czy w Polsce mozna kupic łosia :mrgreen: , podejrzewam, że też bym go nie spróbowała ;)
-
Ja tez juz sie melduje na posterunku i bacznie bede sie przygladac co to dzis wykombinujecie i o czym bedziemy dyskutowac :)
DjJeyDi, twoj facet nazywa sie Ariel :shock: :?: :?:
-
Czesc Dziewczynki !!
Z rana chcialam napisac, ze wchodzac do pokoju w areszcie spotkałam Dyrektora ktory szedl do mojego kierownia. Powiedzial, ze jak znajde chwile to zebym zaszła do niego. Mam stresika. Gdzies ok 9 planuje isc. Trzymajcie kciuki bo ja nie wiem o co chodzi.
-
No to ja tez zameldowuje sie na stanowsiku pracy i 'formułkowego' plotkowania :)
DijeDi - nieżły ten tówj facet :) Dowcipniś jeden !! :obiad:
-
eweilnika 3mam kciuki i daj znac co to za sprawa :) Może awans :)!!!
-
daj znac co to za sprawa
Napewno napisze co i jak.
-
Witajcie dziewuszki moje mam nadzieje,ze tęskniłyscie coo?
A mnie dzis czeka mycie okien buuuu jakja tego nie lubie!
Ewelinkaa no to ja trzymam mocno kciukasy za Ciebie!!!!
-
Trzymajcie kciuki
Ja rowniez :ok:
-
Nie dziekuje.Ale sie denerwuje za to.
-
DjJeyDi, twoj facet nazywa sie Ariel
Ano :) Pseudonim Persil ;)
-
Ano Smile Pseudonim Persil Wink
jejku chyba pierwszy raz slysze o takim imieniu meskim...fajowe...jak ktos wola w tlumie Ariel to wiadomo ze do niego :mrgreen:
-
Witam dziś !!!
Ewelinka trzymam kciuki !!!
Co do płacenia za tzw "obsługę" czyli kierowca, kamerzysta, fotograf, orkiestra, to moja kochana kucharka powiedziała, że to już jej zmartwienie. Znaczy to tyle że ja mam jej podać liczbę gości a ona tak dopasuje sobie ilość posiłków że "obsługa" będzie miała gratis to samo co reszta :lol: . Kochana ta moja Lidzia !!! :serce: Wniosek: polecam ją!!!
-
jak ktos wola w tlumie Ariel to wiadomo ze do niego
I zawsze go wszyscy zapamietuja - nie musi powtarzac piec razy jak ma na imie :) Chociaz poloczenie jego imienia i nazwiska sprawilo, ze kiedys kolezanki w pracy, ktore go nie znaly pytaly sie czy to cudzoziemiec hehehehe :D
-
Wizyta u rozsławionej na tym forum pani krawcowej jutro. Zdam relacje w piątek rano.
-
Wizyta u rozsławionej na tym forum pani krawcowej jutro
tu jest nie jedna rozsławiona krawcowa :) jestem bardzo ciekawa Twoich odczuć..
-
Zdam relacje w piątek rano.
No i oczywiscie czekam na relacje.
A chcialam jeszcze napisac ze zaczynam sie denerwowac niedziela bo odbedzie sie wspomniane jakis czas temu przeze mnie spotkanie Naszych rodzicow brrrrr az mnie gesia skorka naszla jak se o tym pomyslalam :|
-
A chcialam jeszcze napisac ze zaczynam sie denerwowac niedziela bo odbedzie sie wspomniane jakis czas temu przeze mnie spotkanie Naszych rodzicow
jej..też się tego boję trochę..u nas jeszcze nie mamy w planach takiego spotkanka, ale pora o tym pomyśleć..
-
oosta, musze Ci powiedzic ze im blizej spotkania to mnie taki strach ogarnia ze brrrr...strach o tym myslec, a niby to zwykle spotkanie i kiedys zostanie my rodzina :mrgreen:
-
Hym... nie ma co sie strachac :) My to juz przezylismy i bylo fajnie :)
-
No to anusiaaa możemy podac sobie łapki :) U mnie takie spotkanie będzie w sobotę. W poniedziałek poklikamy na ten temat.
Powodzenia w rozmowach :)
-
musze Ci powiedzic ze im blizej spotkania to mnie taki strach ogarnia ze brrrr
wierzę..a jakich masz rodziców i przyszłych teściów? ja w sumie boję się, że mój tato będzie zbyt niedostępny, bo on taki potrafi być..a moja mama jak się stresuje, to czasami gada jak najęta..myślę, że nie tylko dla nas to stres, ale i dla rodziców..
-
AndziaK, jak fajnie ze nie bede sama :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a jakich masz rodziców i przyszłych teściów?
A wiec moj tatus to taki zartownis i o niego jakos sie nie obawiam, ale mamuska to wszedzie wtyka swoj nosek, wszysko chce wiedziec itp a mama Grzesia jest bardzo podobna do mojej tylko jeszcze wieksza gadula wiec moze moze sie dogadaja....no chyba ze sie pokloca o cos zwiazanego z weselem oby nie. Tatus od Grzesia na szczescie jest bardzo spokojny i nie wtraca sie. Najbardziej boje sie konfrontacji naszych mam :(
-
Najbardziej boje sie konfrontacji naszych mam
na pewno będzie dobrze..w końcu najważniejsi jesteście Wy w tym wszystkim..
-
U mnie tata jest bardzo rzeczowy, konkretny i potrafi przekonać wszystkich do wszystkiego (no oprócz mnie bo mamay identyczne charaktery i są spięcia na linii). Mama prawie zawsze tate popiera. Teściowa ma czasami swoje "widzi mi się" i właśnie tego się obawiam, ale liczę na tate. Teściu niestety nieżyje :cry:
Napewno się dogadają !!!!
-
A wiec tak:
Bylam u Dyrektora i powiedzial ze kolega za mna wydzwania i ze to odbrze, ze ciezko z kobietami na zatrudnienie ale ze ja jestem juz tutaj dlugo i wsumie to samodzielnie pracuje. (rok stazu) i ze ma mnie na uwadze dlatego wponiedzialek mam sie zglosic do kadr i dadza mi karte jakie nbadnaia mam zrobic i mam zrobic by byc formalnie przygotowana.Bo moze pazdziernik albo listopad Dyrektor sam nie wie bo to sie wszystko zmienia zd nia na dzien ale formalnie mam byc przygotowana.
TO tyle wsumie. Od poniedzialku zaczynam biegac po lekarzach.
-
ewelinkaaa7, Że Cię generalnie przymuja na stałe? G R A T U L U J Ę :)
Ja mam spotkanko rodzicowe za jakies 3 tygodnie, na początku października
-
EEEE no to super Ewelinka :) To wszystko nedzie na TAK :) Jak by nie chcieli Ciebie to nie zawracałi by sobie głowy tymi badaniami :)
-
Od poniedzialku zaczynam badania jakies ktore sa potrzebne by byc formalnie przygotowana. Poza tym powiedzial ze tu sie wszystko zmienia z dnia na dzien i niewie czy w pazdzierniku na koniec stazum nie przyjma a moze to bedzie listopad. On sam nie wie.Ale formalnosci mam miec przygotowane.
-
Ewelinka luzik :wink:
Będzie OK bo po co by Ci kazali to wszystko załatwiać ?
Głowa do góry !!!
-
Ewelinko! To, że pracodawca wysyła Cię na badanka, to baaaardzo dobry znak :) A to, że nie podaje konkretnej daty...w sumie też. Skoro faktycznie wciąż coś się zmienia, to głupio by było, jak by obiecał konkretny dzień, a potem nic z tego nie wyszło. Tak przynajmniej wiesz, że to nastąpi w ciągu 2 miesięcy! Trzymam kciuki za Ciebie!
-
Ewelinkaaaa gratuluje :) Zobaczysz ze teraz w innych kwestiach tez zacznie sie lepiej ukladac i bedziesz nam teraz pisala same wesole posty :) :)
-
ewelinkaaa7, no to super,gratuluje, a jakie to konktetnie jest stanowisko??
-
Ewelinka gratuluje, na pewno bedzie OKI, skoro Cie prosili o badanka.
Dziewczyny "przedspotkaniowo rodzicowe" az mi sie przypomnialo jaki ja mialam stres. Rany, to byly chwile. Ale poszlo OK. Wszytskie obawy sie szybko rozwialy, i teraz czuje ulge, ze juz pierwsze lody przelamane. A to nie bylo tak dawno temu, bo jakies miesiac, moze poltora temu.
Pozdrawiam serdecznie
-
To ja zaczynam nowe klikanie. Temat: rozmiary naszych paluszków. Wiem że jest gdzies taki temat ale u nas chyba jeszcze nie było :)
Ja pierwsza: 16 :shock: Okropnie grube !!!!
-
po 1. Dzien dobry wszytskim, tez jestem po kawie juz, przedarlam sie przez sterte papierow na biurku i dostalam sie do komputera wreszcie
po 2. Ewelina no to dobra wiadomosc jak na 13 dzien miesiaca :mrgreen:
po 3. ja jestem szczesliwa, bo... wiem juz pare nowych rzeczy zwiazanych ze slubem i weslem i jestem happy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Dziołszki ale zescie naprodukowały w czasie jak myłam oknooo! No Ey to jestescie!
Anusiaaa ty sie nie przejmuj spotkaniem, bedzie gites! wiem jak było u mnie cały dzien mnie brzuch bolał! Było OKi posiedzieli, pojedli popiuli i pogadali i tyle! a u mnie to sptkanie było w maju! Praktycznie to gadali o weselu i dogadywali szczegóły!Na razie sie nie spotykaja bo i po co! I w sumie dobrze, dzieli nas 70 km wiec nie beda za czesto! jak dla mnie to i lepiej!
Ewelinkaa no to fajnie,ze cos idzie do przodu! teraz tylko zeby Cie zatrudnili i bedzie gites!
-
aaja nie wiem jaki mam rozmiar chyba 10 ale kurde pojecia nie mam! Mam małerece ale długie palce!
-
ja chyba 12, nie pamietam dokladnie ;)
-
Witamy Olę !!!
A z tymi rozmiarami to zaczęłam bo chcę żebyście powiedziały jak to jest u Was. Ja mam problem nawet z pierścionkiem zaręczynowym. Jak idziemy pooglądać to wszystkie są za małe, a te większe nie podobają mi się. :(
Nielubię moich paluchów !!!!
-
To ja zaczynam nowe klikanie. Temat: rozmiary naszych paluszków. Wiem że jest gdzies taki temat ale u nas chyba jeszcze nie było
Ja pierwsza: 16 Okropnie grube !!!!
byłabyś dobrą masazystką ;) ja mam 11, chociaż to zależy, u którego jubilera..
-
Ewleinka - GrATULUJE!!! :) :lol:
-
oooo!!! to nie wiedziałam że masażystka powinna mieć grube palce :)
Ogólnie jestem niegruba (a przynajmniej tak mi się wydaje)
Taka uroda, paluszki po tatusiu :)
-
Ja mam 15 i nigdy nie mialam problemu z kupieniem pierscionka a moj Narzeczonek zareczynowy pierscionek tez kupik bez problemu :)
-
A z tymi rozmiarami to zaczęłam bo chcę żebyście powiedziały jak to jest u Was. Ja mam problem nawet z pierścionkiem zaręczynowym. Jak idziemy pooglądać to wszystkie są za małe, a te większe nie podobają mi się.
na mnie wszystkie sa za male pierscionki i obraczka tez na zamowienie bedzie robiona, mialam nawet problem z tym piescionkiem, ktorego zdjecie wkleilam w moim odliczanku, bo ma duzy kamien i byl klopot ze zmniejszeniem go, dlatego nosze go na srodkowym palcu :wink:
-
oooo!!! to nie wiedziałam że masażystka powinna mieć grube palce
nie wiem, czy powinna, ale u nas w przychodni jest tak, że im ma większe dłonie i grubsze palce masazystka, to ją więcej pacjentów chwali :)
-
a jakie to konktetnie jest stanowisko
Raczej bede pracownikiem cywilnym w dziale ochrony w Areszcie Śledczym w szczec. w papierach ale sama nie wiem, mysle ze z dniami bede sie dowoiadywac. No dyrektor powiedzial ze mne bierze po uwage. Ciekawa jestem jakie sa badania musze sie skads dowiedziec.Najpozniej bede wiedziala w poniedzialek.
A ja nie wiem jakiego mam plauszka.
-
A na mnie wszystkie pierscionki zawzze sa za duze! a mój pierscionek narzeczony kupił na oko po prostu kiedys wziął mój przymierzył na jaki palec i jak mu wchodzi i tak kupił! A dziewczyny i tak do obraczek zmierzą Wampalce i juz bedzie wiadomo jaki rozmiar nosicie!
-
Rozmiar mojego apluczka to 12 :) nie za duzy nie zamały - tak mi sie wydaje bo u każdego jubilera były obraczki o takim rozmiarze
ewelinkaaa7 trzymam kciuki za prace!!!
nie bedzie musial jechac za granice
to bardzo dobra wiadomość!!
Tak jak napisałeś - trzema byśleć pozytywnie...
obraziłam sie wczoraj z M :( jeny jak ja czeem nienawidze facetów !!! czasem sobie myśle, ze życie bez facetów jest duzooo lepsze ale czasem... no własnie bvez nich jest snutno, nieci4ekawie ... ehhh normalnie zaraz dostaje chopla w robocie....
-
hej!!
jestem wreszcie. wczoraj jak na złośc nie miałam netu wieczorkiem i dziś dopiero teraz sie pojawił. no wiec najpierw relacja z wizyty u lekarza
nie ukrywam ze jakoś strasznie sie denerwowalam. wyjechalismy z domku już o 18, a wchodzilam do gabinetu dopiero około 19,40. w sumie lekarz bardzo sympatyczny, i gabinet jak najbardziej przyjazny. było w srodku pomieszczenia w ktorym kobiata pzygotowywała sie przed badaniem, toaleta, bidecik, kapciuszki itp. na serio fajnie, bo po tak długim czekaniu taka toaletajak znalazł. najpierw wylądowalam na fotelu "lotniczym" potem było usg. w obu przypadkach lekarz był w miare delikatny także nie mam powodów do narzekań.
nadżerki brak, cytologia ok, a co najwazniejsze ... na 99% nie powinnam mieć problemów z zajściem w ciaże. strasznie sie ucieszyłam bo wiem że jestem obciążona sporym ryzykiem. ale lekarz poogladal tam wszytsko ladnie, mam nawet na fotce zaznaczone cialko żółte (czyli niezpałodnione jajeczko), jajnik itp. fajnie.... jakos strasznie sie ucieszyłam że jest wporzadku.
a co do tabletek to na poczatku myslalam że lekarz powie mi że cheć wyregulowania cery i nie posiadania okresu w dniu slubu to nie sa dobre powody a on..." nie nie, tak to nie można, to nie może tak byc żeby pani miała okres w dniu slubu...a co z noca posluba... zaraz wypiszemy jakies tabletki.." zmylil mnie tym pierwszym "nie nie" hihih. potem zaczal wypisywac recepte i mowie mu o problemach z waga i woda w organixmie a on że może jakieś cerazette (nie wiem jak to sie pisze) ale nie mam przekonania i zapytalam o Yasmin a on że możemy spróbowac bo one tez maja inny progesteron i może akurat bedzie ok. wypisał mi 2 opakowania. recepty wypisuje bezplatnie także luz a kolejna wizyta to jakbym sie xle czuła albo najwczesniej za pół roku jak bedzie ok.
wyszłam z zgabinetu bardzo zadowolona i nie obolała. nie wiem jak on to zrobił ale nic, na serio nic mnie nie bolało po tych badaniach. takze wizyta udana i teraz musze obcaic ile Yasmin kosztuje.
-
obraziłam sie wczoraj z M jeny jak ja czeem nienawidze facetów !!! czasem sobie myśle, ze życie bez facetów jest duzooo lepsze ale czasem... no własnie bvez nich jest snutno, nieci4ekawie ... ehhh normalnie zaraz dostaje chopla w robocie....
nie przejmuj sie tak to czasem jest....no juz usmiech na buzie, przeciez i tak wiesz ze sie pogodzicie :wink:
-
Kobitki pobije was rozmiarem palca - 9.... I wcale nie jestem drobniutka osobka... mam 170 wzrostu i nie jestem chudzielcem, nosze marynarki rozmiar 40 (szerokie bary - pozostalosc po pilce recznej i kawal cyca ;P) ale paluszki mam maluskie....
Czesc Lilkus :) dzis sie pewnie odobrazicie :)
-
Kobitki pobije was rozmiarem palca - 9.... I wcale nie jestem drobniutka osobka... mam 170 wzrostu i nie jestem chudzielcem, nosze marynarki rozmiar 40
wow..to rzeczywiście dłonie kruszynki..
-
Lilkuś będzie dobrze....czasem jakaś kłótnia rozladowuje napięcia, ale za to jak przyjemnie mozna sie potem godzic. poza tym wiesz jak to teraz jest...formalności slubne, masa na głowie, jeszcze o ile dobrze pamietam to mówiłas że Twój M. ma wyjechac wiec to zrozumiale że rodza sie spięcia. na pewno sie niebawem pogodzicie i znów będzie cudnie.
-
Dziewczyny czy po odstawieniu tabletek tyłyście czy raczej chudzłyście?
Ja mam zamiar porzucić tabletki po Nowym Roku ale boję się o cerę, plecki itd (chociaż przed zażywaniem nie miałam z tym problemów)
-
Dziewczyny czy po odstawieniu tabletek tyłyście czy raczej chudzłyście?
nic się ze mna nie działo..przez kilka pierwszych miesięcy cera jeszcze była sliczna..potem zaczeły drobne krostki wyskakiwać, ale nie w nadmiarze..
-
Ja jeszcze biore tabletki. A ja tez bym chciała odstawic na troche ale no boje sie ze mi organizm zwariuje!
-
AndziaK, ja po odrzuceniu tabletek lekko przytyłam, ale przyczyniła się do tego bardziej siedząca praca niż brak tabletek, a cera jak była super, tak została :)
-
Ja ani nie przytylam ani nie schudlam a nie biore tabletek od marca tego roku (bo wtedy poronilam :cry: )... tylko ze w moim przypadku nie moge powiedziec, czy przytylam od tabletek, czy od angielskiego jedzenia czy od zmiany truby zycia, bo wszystko rozpoczelo sie w tym samym czasie. Jednak uwazam, ze teraz wygladam bardziej kobieco i swietnie sie z tym czuje. Jak przyjechalam tutaj i zaczelam brac tabletki wazylam 48kg a mam 164cm wzrostu, teraz waze jakies 53kg i nie uroslam ani centymetra... jesli chodzi o skore tez nie mam zadnych klopotow, od czasu do czasu na solarium wysuszyc sie troche i jest ok...jedno co wrocilo to bole brzucha te miesiaczkowe, ale do przezycia.
No i co chyba najwazniejsze wrocila mi ochota na sex, bo podczas brania tych tabletek jakos jej nie mialam :?
-
No i co chyba najwazniejsze wrocila mi ochota na sex, bo podczas brania tych tabletek jakos jej nie mialam
no właśnie z tym jest problem..mam to samo..
-
Witam Was kobitki :D
ewelinkaaa7, Gratuluje... i nie przestaje trzymac kciukow ;)
Kobitki pobije was rozmiarem palca - 9.... I wcale nie jestem drobniutka osobka... mam 170 wzrostu i nie jestem chudzielcem, nosze marynarki rozmiar 40
pobijemy :D witaj w klubie tez mam 9... az dziwie sie ze moj B trafil i nie trzeba bylo zmniejszac ;) bo nawet nie mial moich innych pierscionkow :mrgreen:
... mam 4 cm wiecej wzrostu i taki sam rozmiar ale od pasa w dol ;) w gorze 38 :wink:
-
wiem, ze wszystko będzie dobrze...na pewno sie pogodzimy itp. ale ja mam za to zamrnowany cały dzień, popduchniete oczy (a ide wieczorkiem na Herbatke do Północnej Izby Gospodarczej - firma należy do niej i dostalismy zaproszenia, a że szefów nie bedzie to idziemy z mariolą - współpracownica, niemalze przyjaciólką no i swiadkową w jednej osobie), zatkany nosek i bóle brzucha...
wiesz jak to teraz jest...formalności slubne, masa na głowie, jeszcze o ile dobrze pamietam to mówiłas że Twój M. ma wyjechac wiec to zrozumiale że rodza sie spięcia. na pewno sie niebawem pogodzicie i znów będzie cudnie.
tak wiem, ze mamy sporo na głowie ... M żyje egzaminami w Gdyni a ja co?? mam niby siedzieć potulnie jak baranek? o co, to to nie i dlatego czasem sa małe spiecia...
Ja mam zamiar porzucić tabletki po Nowym Roku ale boję się o cerę, plecki itd
wiesz, nie ma gwarancji, ze jak nieostawisz to wszystko bedzie super. ja po długim czasie Mytroigenu 9nie pamietam jak to sie pisze0 zaczęłam mieć problemy z cerą, jakieś plamy itp. jak od6tawiłam znaczy zmieniłam na Diane32 to juz ok, poprawiło sie szybko chociaż na samym poczatku moje libido spadło...ale juz jest ok :):)
-
Vall, pozwól, że pomogę..
(http://img178.imageshack.us/img178/8813/41gu5.jpg)
-
ale ja mam za to zamrnowany cały dzień, popduchniete
jejku skad ja to znam...niedawno jak sie poklocilismy, to mi szef kazal isc do domu, bo tak mi bylo smutno, a nie umiem tego ukrywac
a w marcu jak poronilam to mnie hamy zwolnili i bylam bezrobotna i zalamana przez nastepne kilka miesiecy... :cry:
-
a w marcu jak poronilam to mnie hamy zwolnili i bylam bezrobotna i zalamana przez nastepne kilka miesiecy
nie wszyscy mają wyczucie niestety..u mnie w biurze koleżanka poroniła w maju..kazali jej sobie wziać tyle wolnego, ile potrzebuje..
-
Lilkuś głowa do góry!! bywają cięzkie dni..ale potem przychodzi słońce :)!!! 3maj się dzielnie :id_juz:
-
nie wszyscy mają wyczucie niestety..u mnie w biurze koleżanka poroniła w maju..kazali jej sobie wziać tyle wolnego, ile potrzebuje..
no mi chyba chcieli dac juz na wysrost tego wolnego...zreszta tak sie pracuje dla agencji pracy a UK- zwolnia cie przy pierwszej lepszej okazji... na szczescie juz nie pracuje dla agencji tylko na stalym kontrakcie i sie nie martwie...
-
Oluś nie wiedziałam że przeszłaś przez takie piekło. Współczuję :cry:
Czasem pracodawcy to istne bestie !!!
Na szczęście ja mam złotego szefa. Jak chcę wolne to OK, jak mi coś wypadnie to idę i jest git.
Co to ochoty na seksik w czasie brania tabletek to powiem tak: Jakby mój R. dowiedział się że po odstawieniu mogę mieć większą ochotę to zrobiłby oczy :shock: i szybko zalecał branie tabletek dalej. Czyli czasem nie wyrabia :) :oops:
-
Ja mialam ten sam problem..ale teraz juz go nie mam bo nie biore tabletek i wszytsko jest super :) jesli chodzi o cere, to mi wszytsko zeszlo po zaprzestaniu brania, a jak zaczelam brac yasmin to mi takie pryszcze wywalilo ze wyladowalam u dermatologa...oczywiscie pani dr mowila ze yasmin sa takie super i ze nie wplywaja na cere... akurat... co do tycia... wydaje mi sie ze zaczelam tyc w momencie zmieniania tabletek, teraz jak przestalam brac to mi raczej troszke waga spadla.
-
a w marcu jak poronilam to mnie hamy zwolnili i bylam bezrobotna i zalamana przez nastepne kilka miesiecy...
jejku, nie wyobrazam soebie co mogłaś wtedy czuć....
:( :(
Vall - bardzo fajna sukienka i niespotykana :):)
-
AndziaK dzieki za te slowa, cale szczescie, ze to juz za mna i modla sie zeby wiecej sie nie powtorzylo...czasem patrze na moj brzuch i mysle, ze bylby teraz taaaaki duzy :wink: Musze tez powiedziec, ze Irek bardzo mi pomogl...przeslismy przez to razem i wiem, ze bedziemy mieli jeszcze dzieci :)
Jakby mój R. dowiedział się że po odstawieniu mogę mieć większą ochotę to zrobiłby oczy i szybko zalecał branie tabletek dalej. Czyli czasem nie wyrabia
:hahaha: ladnie ladnie....
-
Andzia to z Ciebie jest aparat :) bo ja to jakoś ostatnio wolę przytulanko i np. wspólne oglądanie filmów ale dawniej.... hehehhe.
-
bo ja to jakoś ostatnio wolę przytulanko i np. wspólne oglądanie filmów ale dawniej.... hehehhe
prosze prosze nastepna... co za diablice na tym forum :wink:
cicha woda brzegi rwie....
-
Jakby mój R. dowiedział się że po odstawieniu mogę mieć większą ochotę to zrobiłby oczy i szybko zalecał branie tabletek dalej. Czyli czasem nie wyrabia
mój M wie, że po odstawieniu moge mieć wiekszą ochote na seksik - i juz nie raz proponopwał odstawienie (chociaz to w kontakscie posiadania dzieci) ale wtedy to ja bym nie wyrobiła :oops: :oops:
-
ale wtedy to ja bym nie wyrobiła
ech wy diablice :twisted:
-
Oj tam diablice od razu :P hehe
-
Hahahaha ale jesteśmy niedobre dla tych naszych facetów (tak ich zajeżdżać :)) :oops:
Oluś napewno zaraz po ślubie będziecie mieć dzidziusia - może nawet bliźniaki :)
Moja ciocia miała wielkie problemy z ciążą (6 poronień) potem udało się i mój R. jest chrzestnym Oliwki. Ale wiosną tego roku miał być Kajtek i znów nie wyszło :oops: :cry:
Bardzo to boli bo oni tak kochają dzieci, ale dobrze że mają Oliwkę (ona nadrabia za 6 dzieci) :)
No ale dość tych smutasków !!!! :wink:
Ciekawe kiedy ktoś nas opieprzy za pisanie takich wariactw w tym wątku skoro te tematy są poruszane gdzie indziej, hihihi :lol:
-
bo ja to jakoś ostatnio wolę przytulanko i np. wspólne oglądanie filmów ale dawniej.... hehehhe
hihi, ja też bardzo lubie wspólne ogladanie filmów, przytulanko (ale M i tak sie ciagle dobiera :oops: ) ale nie zawsze... :oops: czasem wole namietna nocke :mrgreen: :serce:
-
może nawet bliźniaki
no no bez przesady :wink:
(tak ich zajeżdżać )
alees napisala..... :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Oj przepraszam!!! Tak prostacko to napisałam :oops: , ale taka prawda :lol:
Ja też lubię przytulanko i oglądanko. Ale zazwyczaj to kończy się tak samo :oops: :lol:
Olcia bliźniaki są super (mam chrześniaka z bliźniąt) :)
Oj dziewczyny jakby tu wpadła któryś z naszych Lubych to byłoby śmiesznie :lol: :wink:
-
Andzie no nie ze prostacko od razu to nie...tak to jest i juz...i kazda z nas to przeciez lubi tak szczerze mowiac :oops:
blizniaki wychowywac a byc chrzestna to chyba roznica? u nas genetycznie chyba nie da rady, bo nie ma blizniat w rodzinie...ale gdybym miala takich dwoch malych Irkow to czemu nie :wink:
-
Dziewczyny jeśli przed ślubem macie taką ochotę na miłość, to powiem Wam, że po ślubie apetyt rośnie kilkunastokrotnie - bynajmniej z nami tak jest. Przed ślubem było fajnie, ale teraz jest poprostu bosko. Seks małżeński daje o wiele więcej satysfakcji :oops: :mrgreen:
-
wracajac do tematu zniecierpliwionych...niecierpliwie napisalam pare newsow w moim odliczniu
-
Ja boję się że po ślubie rano, po przebudzeniu nie będziemy mieć ochoty iść do pracy :)
Problem w tym że będę mieszkać u teściowej :( Także prywatność nam się nie zwiększy niestety. :cry:
-
Laseczki ale wy tu produkujecie a jam mam dzuis dołaaaa i zastanawiam sie czy nie opuscic na zawqsze tego forum!! Bo Wam tak fajnie z Waszymi facetami aja mojego widze raz na tydzień itp. I Ja tam jakos rzeczywiście mam zmiejszona ochote po tabletkach!a ja 21 jade do mojego endokrynologa i już sie bojeee con on mi tam znowu powie- bo wyniki kiepskie!Ach jakby mnie juz na forum nie było to znaczy,ze sie z Wami pożegnałam juz!
Vall super ta kiecka!
-
Aniutek nie rób nam tego !!!!!! :cry:
U nas napewno nie jest tak kolorowo na okrągło. Są lepsze i gorsze dni. Zobaczysz że po ślubie wszystko będzie dobrze, będziesz go miała często.
A tak wogóle to ja mojego R. mam tylko 2 x w tygodniu (no czasem 3) i to też nie jest to czego bym chiała.
Głowa do góry !!! I nie opuszczaj nas !!!!
-
Eeeee eeeeeee eeeeeeeeee ty sie lepiej nigdzie nie wybieraj, co ty mowisz...
PRZECIEZ MY TU JESTESMY PO TO ZEBY POMAGAC SOBIE NAWZAJEM
glowa do gory...ja tez mialam taki czas, ze spotykalismy sie zadko, albo tylko raz na tydzien przez telefon sie slyszelismy...
Jak odejdziesz to ja tez odejde z tego forum :obrazony:
-
Anka, złoić Ci skórę to mało :) nie pisz takich głupotek..
ja tez teraz widuję się z moim lubym tylko w weekendy..nie zapowiada sie na razie, że bedzie inaczej..praca niestety..nie możesz się stresować, bo wyniki nigdy Ci dobre nie wyjda z takim myśleniem..każdy ma kiepskie dni..inaczej nie doceniałby tych dobrych..nie myśl negatywnie.. zanim z lekarzem nie porozmawiasz nic nie wiadomo..bądź dobrych myśli, bo wszystko będzie ok :)
-
Problem w tym że będę mieszkać u teściowe
no to widze ze masz ten sam problem co ja, tylko sie pocieszam ze bedzie to twalo tylko, a moze az :( rok...ale mam nadzieje dam rade wytrzymac u tesciow :(
Eeeee eeeeeee eeeeeeeeee ty sie lepiej nigdzie nie wybieraj, co ty mowisz...
PRZECIEZ MY TU JESTESMY PO TO ZEBY POMAGAC SOBIE NAWZAJEM
No wlasnie, popieram w 100%
Jak odejdziesz to ja tez odejde z tego forum
Ja tez odejde i nie bedzie nikogo, phiiii
-
no to widze ze masz ten sam problem co ja, tylko sie pocieszam ze bedzie to twalo tylko, a moze az rok...ale mam nadzieje dam rade wytrzymac u tesciow
No Anuś to my chyba naprawde mamy coś wspólnego (zebranie w tym samym niemal czasie, numer palca podobny, te same problemy z mieszkaniem) Nieźle.
Tyle że my perspektywy na wyprowadzkę nie mamy żadnej :( Albo trafi się jakiś domek do remontu alebo podciągniemy dach i zrobimy sobie poddasze :( Beznadzieja :(
olkahof napisał/a:
Jak odejdziesz to ja tez odejde z tego forum
Ja też :!:
-
Aniutek83 - nie rób nam tego.
-
Oczywiscie ze ona tego nie zrobi, osobiscie tam do niej pojade i ja przywroce do porzadku
Jestesmy twarde baby Aniutek ty jestes jedna z nas i koniec :!:
-
Aniutek ani sie waż!!!!! :klotnia: nie wolno!!
a moge zapytac jakie masz porblemy, ze do endo jeżdzisz -rozumei ze to ejgo dowiedzasz w krakowie... ja tez stale sie badam i lecze :( buuuuu ale już przywykłam :0 wczoraj byłam an wizycie i w sumie nie jest żle, ale dobrz ete znie :(
A co do tych anszych facetów -to my owszem meiszkmay ze soba, ale czasme zupełnei sie mijamy, moj A. mam amse nadgodzin wraca czasme pozna noca, jak on jets wczensiej zwykel ja msuze zostac..i koło sie zmayka..Powiem wam ze jesli chdozi o piguły -to ja przy nich faktycnzie miała obniżone "libido " :) hehehehe od 3 lat nie biore i ejst lepiej, ale problemy hormonalne tez oddziałwyały na "zachcianki'..teraz po długim elczniu ( które nadla trwa) jest o niebo lepiej :) hehehehhe
Olenko - współczuje, i ciesze się ze otrząsnęliście sie i patrzycie na świat optymistycznie :)
lilkus, Aniutek - dizeki z aopinie w/s kiecki - tez mi sie włansie podba bo jest taka 'inna " :)
-
Olka jaka dzisiaj bojowniczka....jak Xena :wink:
alebo podciągniemy dach i zrobimy sobie poddasze
Spoko, tak tez idzie sobie fajnie zyc, moj bracik mieszka z tesciami w domku (on jedno pietro, oni drugie) i prawie wcale sie nie widuja.
A my z Grzesiem po weselu zaczynamy zbierac na mieszkanko, no i jak policzylismy gdzies rok potrwa zeby sie cosik konkretnego pozbieralao wiec bede mieszkac na wsi- i to plus tego wszystkiego :)
-
Aniutek i Ty chcesz nas porzucić??? Jak jakąś tam zabawkę ??!!!
NIC Z TEGO, NIE POZWOLIMY !!!!! :protestuje:
Przecież możemy zawsze wirtualnie na nas liczyć, zawsze Ci pomożemy jak tylko będziemy umiały :glaszcze:
-
anusiaaa problem jest jeszcze w tym, że on ma siostrę która narazie mieszka z mamą i nie ma zamiaru się wynieść. A jej pokój jest na "naszym" piętrze i tak pozostanie. Nam zostaje 1 pokój !!! i walczę o osobną łazienkę i nie odpuszczę !!! :twisted:
I ja będę mieszkała na wsi :))
-
Olka jaka dzisiaj bojowniczka....jak Xena
ty bo do ciebie tez przyjade i zrobie porzadek :wink: poza tym juz pisalam wczesniej, ze jestem happy bo ruszylo sie w kilku sprawach czego zrezta jeszcze nie przeczytalas w moim watku :wink:
-
wiecie jaki mam problem z ta suknia!! Ściągnełam ta fotke z jakiejs storny..a nie wiem z jakiej, jaka to firma itd..i nei moge jej znalesc..nawet zbeyby wiedziec gdzie ewnetualnei mgoa ja przymierzyć :( o ja głupiaaaaaaaaaaa......
Pomocy :oops: :roll:
-
Jeśli chodzi o tabletki to ja brałam Cilest, pozniej Diane35 a pozniej sportotem Cilest. Dlatego ze lekarz powiedział ze Diane nie powinno sie stosować dluzej niz pol roku :(
Teraz w kwietniu odstawilama le libidi chyba jeszcze nie unormowalo sie, w kazdym razie ta ochota na sex nie jest jakas oszołamiająca :( No i krostki na buzi wrociły :( czym tez sie nie zachwycam.
Aniutek Kobieto ty nas nigdzie nie opuszczaj bo sie zaplaczemy bez Ciebie :cry:
Jak tak mozesz nas straszyc??? Jestesmy ti razem od jakiegos czasu, poznajemy siebie a ty nam nagle oświadczasz ze nas opuscisz???? Nie bedziesz taka okropna, noc hyba ze chcesz miec nas wszystkie na sumieniu a raczej nasze podpuchniete oczka od placzu za toba :cry:
-
Dziewuszki no skoro tak mówicie to musze tą sprawę jeszcze głęboko przemyslęć!Ale mam dzis masakryczny dzien i do tego boli mnie brzuch( chyba znowu zap pecherza albo co) A no Vall mam takie pewne problemy bo choruje na niewyleczalne imunologiczne zapalenie tarczycy w połączeniu z nadsczynościa( BOSKO) leczenie do końca życia! Szprycuje sie hormopnami i do tego tabletki anty! Żoładek mi już wysiada czasami!
A Wy to mówicie ja to nie dość,ze jeszcze bede mieszkac z teściami to na dodatek przyszła szwagierka z mężem tam mieszkaja( dostali najf. pokoje) a ja go delikatnie mówiąc ( tego mężą) NIE LUBIĘ! My mamy dom do wykończenia i planujemy go tak zrobic do 2 lat po slubie Zeby juz mieszkac osobno! No andzia K to tak jak ja w sielkskim otoczeniu zamieszkam na obrzeżach miasta! ( ja kobita do bloków przyzwyczajona)
Vall kiecka naprawde GITES!
-
Hahahhahaha Vall rozbawiłaś mnie, ale nie przejmuj się ja też czasami tak mam :))
:brawo: :hahaha:
-
Vall, a nie jest to suknie Cymbeline?? przypomnij sobie, gdzie wchodziłaś..
-
Widzisz Aniutek Ty też nam jesteś potrzebna. Możemy podać sobie łapki, bo ja znów nie lubię siostry R. (tzn nie przepadam za nią). A wtrynia się do wszystkiego !!!! :evil:
Ja też mieszkam w bloku i cieszę się na mieszkanie na wsi. Mój R. za nic w świecie nie poszedłby do bloku, o nie !!!!
Ale jak będzie do d... mieszkanie z mamą i siostrą to ja stamtąd spadam a mój R. ze mną mam nadzieję :)
-
czego zrezta jeszcze nie przeczytalas w moim watku
przeczytalam kochana ale mam dzis sporo pracy i nie mialam kiedy odpisac ale juz wszystko wiem o domu weselnym, orkiestrze z Maiami :wink: i sukeince :mrgreen:
Nam zostaje 1 pokój !!! i walczę o osobną łazienkę i nie odpuszczę !!! Twisted Evil
Druga wojowniczka Xena heheheh ale dobrze walcz o swoje bo bez lazienki to troche lipa :?
-
A no Vall mam takie pewne problemy bo choruje na niewyleczalne imunologiczne zapalenie tarczycy w połączeniu z nadsczynościa( BOSKO) leczenie do końca życia! Szprycuje sie hormopnami i do tego tabletki anty! Żoładek mi już wysiada czasami!
Ania to dla pocieszenia powiem ci tak... ja mam za male serce do budowy ciala, ktoremu wypada jakis platek, a jak wypadnie to bedzie buuu operacja, dlatego nie moge sie meczyc, denerwowac itp. bo zaraz mam przyspieszony rytm serduszka i mdleje, na dodatek jakies 2 lata temu wyladowalam w szpitalu i odkryto u mnie bakterie, ktora wyniszczyla mi zoladek. Nie jadlam przez ponad tydzien, bo nie moglam, sluchdlam 7 kilo w tydzien. Bakteria, ktora niby maja prawie wszyscy ludzie na swiecie, a tylko u niektorych sie uaktywnia, ja jestem ta "niektora". Bakterii nie da sie wyleczyc, tylko zaleczyc, atakuje co kilka miesiecy wtedy wymiotuje nie moge jesc itp.
W pewnym momencie wykryto tez grzybice zoladka od nadmiaru lekarstw... do tego jak juz sie w miare unormowalo, to poronilam, takze uwierz mi nie jestes jedyna ze zdrowtnymi klopotami...ja tez je mam i tez miewam fatalne dni, tylko pamietaj...
po tych zlych nastaja te dobre... :)
-
Vall, dla mnie to suknia Cymbeline..ich modelka i ich sposób robienia zdjęć..
-
haa a my bedziemy miec 1 łazienke i 1 ubikacje na 6 osób bosko( jest jeszcze prysznic ale nieczynny ale walcze o niego zeby rozładowac ta kolejke) No mój luby tez by nie poszedł do bloków w zyciu!Ja jeszcze licze w skrytosci ducha ,że szwagierka z moim ulubieńcem sie wyprowadzą! A ja sprawe forum głeboko przemysle wpada do mnie dzis kumpela moze cos na to poradzi!
A juz tak nie gadajcie żebyście sobie nie poradziły, i były smutne. Doskonale byłoby i beze mnie, nawet byście nie zauwazyły mojej nieobecności!
-
Hahaha wojowniczka to akurat trafione. :lol:
Wiesz łazienka generalnie jest na parterze, ale ja chcę swoją na "swoim" pietrze, żeby mi nikt kosmetyków nie podbierał i nie bałaganił, bo nienawidzę tego :evil:
-
przynajmniej wiecie, gdzie będziecie mieszkać..my jeszcze nic nie wiemy :( i nie wiem, kiedy ta sprawa się wyklaruje..
-
O matko dziewczyny jak tak poczytałam o waszych problemach zdrowotnych to jakos tak smutno mi sie zrobiło :(
-
Bakteria, ktora niby maja prawie wszyscy ludzie na swiecie, a tylko u niektorych sie uaktywnia,
czy czasem nie nazywa sie helikobakter :?:
Ojj wy dziewuszki chorowitki, dobrze ze ja nie mam problemow ze zdrowiem ale za to wszystkie was usciskam :glaszcze: :przytul:
-
A ja sprawe forum głeboko przemysle wpada do mnie dzis kumpela moze cos na to poradzi!
A juz tak nie gadajcie żebyście sobie nie poradziły, i były smutne. Doskonale byłoby i beze mnie, nawet byście nie zauwazyły mojej nieobecności!
no to teraz nam dalad popalic...zmieszalas nas z blotem, ze niby co...sie nie interesujemy wspolforumkami? ojjj tyyyy
a masz jakis konkretny powod zeby opuscic to forum? co ze sie widujesz z facetem rzadziej niz my?
Ja mojego widuje codziennie, nawet dopasowalismy sobie godziny pracy...i uwierz ze to tez czasem brzydnie,
haa malo tego jak pojechalam w kwietniu do Polski odpoczac to przyjechal za mna...ale tez doskonale pamietam czasy kiedy go nie bylo tylko raz na tydzien przez telefon...
-
czy czasem nie nazywa sie helikobakter
dokladnie tak sie nazywa :mrgreen:
-
)
Seks małżeński daje o wiele więcej satysfakcji
Oj joj to będe biedna :) , bo moj Ms jak przyjedza o 24 to nawet mizia sie do mnie :oops:
no to jak mój M :) mizia sie zawsze kiedy ma ku temu okazje - nie ważne o której, czy zmęczony, czy skacowany... hehe
-
dziewczyny ja to zdjęcie sciągnęłam jakies 2 tyg temu a teraz się zabrałam z aogladnie i wybieranie :) no ale może faktycnzie sprawdze to cymbeline jak radzi oosta :)
Anutek wspólczuje choróbska..ale dzielnie dajesz rade wiec sie ciesze !!
-
Doskonale byłoby i beze mnie, nawet byście nie zauwazyły mojej nieobecności!
A ktoś chyba domaga sie lania w dupe!!!
Jakos zżyłam sie z Wami i... jak którejś nie ma to widac od razu. A Ciebie najbardziej Aniu bo jestes bardzo towarzyska osóbką :)
-
dokladnie tak sie nazywa
dokladnie ta sama bakteria zaatakowala mojego Grzesia :( ale na szczescie z nia walczy i troszke sie uspokoila :)
-
Vall, przesłałam Ci na priv link do strony z Twoją sukieneczką..
-
Jakos zżyłam sie z Wami i... jak którejś nie ma to widac od razu
no masz racje, :) ja juz jakos nie umiem bez forum zyc i jak nie ma jakies forumki to od razu jest inaczej, tak jak np. Ewelina_Michał nie ma jej i nikt nie pisze elaboratow heheheh :serce: :serce: :serce:
-
znalazłam suknei - oosta dzieki - faktycznie cymbeline :)
-
Ja to chyba się uzależniłam od Was :) Szef mnie przeklnie mimo że fajny bo ostatnio lecę w balona :))
-
A no Olu jak ja bym mogła Was z czymkolwiek "mieszać" skoro ja Was uwielbiam!
Ja tylko mówie,ze jest już nas tu tylee ,ze jednej biednej Ani jakby zabrakło to by sie nic nie stało!
Tez bym chciała być zdrowa( a wiem co to helikobakter jako dziecko tez miałam) Teraz mam non stop zapalenia pecherza i bóle w podbrzuszu itp.
Ahhh Val super,że znalazłas ze to Cymbeline a jest sklep w Kato nawet cymbeline( ale cenyyyy)
-
Jakos zżyłam sie z Wami
ja też sie z Wami zżyłam i normalnie rano aż sie bałam że nikt na watku nie pisze (a tylko powiadomien nie dostwałam...)
-
Aniutek moje ty biedactwo :( Nie martw się tak i wiedz, że Twoją nieobecność zauważyłybyśmy !!!! AJ PROMYS !!!
Proszę powiedzcie jak zrobić żebym nie dostawała powoiadomień na maila bo mi się skrzynka zapycha. W profilu mam to wyłączone i nic dalej przychodzą :(
-
jak o zdrowotnych to ja sie przylacze... w pazdzierniku nie bedzie mnie na forum jakies 4 dni (mam nadzieje ze "tylko" tyle) bo ide do szpitala... moje nery nie dzialaja cudownie... i to sie juz nie poprawi :mrgreen: mam nadzieje ze tylko sie nie pogorszy...
hehe i moze w koncu sie dowiem bo zawsze zapominam pytac co ma piwo do nerek ;)
-
co ma piwo do nerek
hehehe..działa moczopędnie i „ściąga” płyny ustrojowe z różnych tkanek :)
-
Ja to sie ciesze ze choróbska mnie zadne nie atakuja. Ale moj brat ma chore nerki i tak sobie kiedys pomysłałam ze jakby była koniecznosc jednej usuniecia to ja bym mu dała swoja do przeszczepu. Mam nadzieje tylko ze by sie przyjeła.
A ostatnio sniło mi sie ze oddawałam komus do przeczepu.....wątrobę :mrgreen: a moje stwierdzenie we snie było takie ze teraz bede moze 1 kilo lzejsza, bo przeciez wątroba swoje tez pewnie waży :mrgreen:
-
Aniutek co to za teksty he?
Ochlon troche :mrgreen:
Na pewno sie ulozy wszystko... hehe czasem po prostu za bardzo w czarnych kolorach widzimy wszystko ;) Pamietacie moj wieczorek romantyczny? ;) (na blogu napisalam)...
Napisalam w e-mailu mojemu jak sie czuje... a on odpisal ;)
Naprawde masz nieudane zycie, gorzej byc nie moze, Boze! Jezus przy Tobie to mial raj na ziemi, Boze jest tak beznadziejnie, tak zle, po co zyc, nie ma po co, nic nie ma sensu, tak jest beznadziejnie.
Przy takiej postawie jedyne czego mozesz sie nabawic to depresja, a tego nie chce. Troche wiecej optymizmu, staraj sie patrzec na zycie w innych kolorach niz czarny i szary. (...)
heh... i odziwo ten email od niego mnie rozbawil ;)
bo miach troche racji :mrgreen:
-
Kurcze mam ochote iśc pomierzyć jakies sukineczki do cymbe...bo moze te co mi sie podbaja sa do kitu jesli chodzi o moja 'osóbke' = ale samej bez snesu - a moja siostrzyca jest 'brzuchata' i jakos nie bardzo ma ochote sie włóczyć z emną..no ale mzoe ja zmobilizuje :0 jakos w przysżłym tygodniu ;) - oj korci mnie okrutnie :)
-
Uuuu Vall ja tez bym poprzymierzala, ale nie mam jak...chociaz ostatnio chodzi mi po glowie zeby wybrac sie tutaj do salonu i poprzmierzac zeby sie poczuc jak panna mloda...i chyba to zrobie :wink:
-
poprzmierzac zeby sie poczuc jak panna mloda...i chyba to zrobie
nie chybuj, tylko jak będziesz miała czas to poprzymierzaj :) fajna zabawa i niesamowite uczycie widzeć siebie w sukni ślubnej :):):)
-
chociaz ostatnio chodzi mi po glowie zeby wybrac sie tutaj do salonu i poprzmierzac zeby sie poczuc jak panna mloda...i chyba to zrobie
a co masz do stracenia, ubieraj buty i wio na miasto, przymierzyc nie znaczy ze musisz kupic a przynajmniej zobaczysz jak bedziesz wygladac w sukieneczkach :mrgreen:
-
wio wio to ja najpierw musze zrobic z pracy, a jeszcze godzina zostala mi...wiecie u mnie jest inny czas- godzine wczesniej, wiec u mnie dopiero 3...a koncze o 4
ale mysle, ze moze w weekend...napewno beda fotki w razie czego :mrgreen:
-
A ja mierze juz we wtorek :D:D:D Uciekam do domku :)
-
napewno beda fotki w razie czego
no ja mysle. bez zdjec to ty sie nawet nie masz co pokazywac :wink: :twisted:
-
no ja mysle. bez zdjec to ty sie nawet nie masz co pokazywac
Z dedykacja dla ciebie beda ;)
-
A ta bajdełej, biorę kiecę...pierwszy wybór = najlepszy
-
A ta bajdełej, biorę kiecę...pierwszy wybór = najlepszy
No to super ze sie zdecydowalas, skoro czujesz ze to ta jedyna to nie ma sie co zastanawiac :mrgreen:
-
A ta bajdełej, biorę kiecę...pierwszy wybór = najlepszy
super :) bo w niej cudnie wygladasz :mrgreen:
-
A ta bajdełej, biorę kiecę...pierwszy wybór = najlepszy
brawo!! gratuluje - jest sliczna i super w niej wygladasz:):):) jak jestes zdecydowana to nie ma co sie zastanawiać tylko rać :!:
-
A ta bajdełej, biorę kiecę...pierwszy wybór = najlepszy
no i super!!! ja tez zdecydowalam sie na suknie ktora mi jako ppierwsza wpadla w oko i mi ja zaczna szyc niedlugo :mrgreen:
-
czuje się przy was jak szary kopciuszek, bo ja mam dopiero wstepnie zarezerwowana sale, o sukience jeszcze nie myslalam, może się wybiorę jak skoncze pierwsza faze leczenia na ogladanie i wstepne patrzenie w jakim typie sukienki jest mi najlepiej... mam co prawda juz ulozony plan tego co chce załatwic i jak zeby to wygladalo...
pomysl nr 1:
moja mala siostrzenica, ktora mam nadzieje bedzie niosla obraczki bedzie miala miniaturke mojej sukienki, a poduszke uszyję własnymi łapkami
pomysl nr 2:
dekoracja kosciola, samochodu, kwiaty na sali, moja wiązanka, wiązanka świadkowej i butonierki, zostana zrobione przez moje dwie kolezanki :)
pomysl nr 3:
zaproszenia tez zrobimy sami, M bedzie drukował a ja bede składać ozdabiac itp :)
to tyle na razie o moich pomyslach, na dzien dzisiejszy, czekam wlasnie na prototyp umowy z sala i się pakuje bo wyjezdzamy na mazurki na weekend jutro wieczorem :D
-
czuje się przy was jak szary kopciuszek, bo ja mam dopiero wstepnie zarezerwowana sale, o sukience jeszcze nie myslalam,
o kiedy slubujesz???
bo ja za 6 miesiecy i kilka dni, a mam wrazenie ze mam mniej zalatwione od tych sierpniowych i poznijeszych :wink:
-
olkahof, 14 sierpnia :) a przynajmniej tak na dzis wyglada sytuacja :)
-
Rany, rany ale sie rozpisałyscie, nie ma mnie tylko przez kilka godzin na forum a juz nie moge nadązyc z czytaniem wszystkich pościków.
Co do przymierzania sukniusi to ja wybieram sie w przyszłym tygodniu na podbój salonów.
Nie moge sie juz doczekać.
-
kami, jak poprzymierzasz to napisz co i jak:) gdzie bylas w jakich salonach i czy cos wybralas dla siebie:)
ja mialam juz w zeszlym miesiacu pojezdzic ale nie mam czasu niestety!wiec chyba w listopadzie wezme dzien wolnego i poprzymierzam pare sukienek:)
Aniutek! Ty nie opuszczaj nas tu!! ja mieszkam od mojego A. niecale 100m a wsidzimy sie moze 2 razy w tygodniu!! praca praca praca ...
Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione!!
-
Jakos zżyłam sie z Wami i... jak którejś nie ma to widac od razu
Ja tez sie podpisuje pod tym zdaniem nie ma dnia zebym chociaz tu nie zajrzala i nie skrobnęła czegos.
Poza tym to my mamy taki maly konfort ze mieszkanko juz mamy.
Poza tym to Aniutek83 - to głowa do góry bedzie ok. Jutro jest nowy dzien.
-
wiecie co zalatwilam?
bede miala nagranie w studiu bede spiewac ;) a utworek puszcze na weselu dla mojego B... :mrgreen: opisze wszystko jutro.. na blogu czy tu.. sie obaczy ;)
ale sie ciesze... jupi :mrgreen:
-
(http://img244.imageshack.us/img244/1585/img1041nf9.th.jpg) (http://img244.imageshack.us/my.php?image=img1041nf9.jpg)
To tatuaz Mojego S, jesli nie jest wyraźny to poprosze opowiekszenie bo nie umiem.
-
witam Wszystkie Zniecierpliwione:)
widze ze watek sie bardzo rozwianal i nie sposob przeczytac go w calosci...:)
nasz slubik bedzie 29.09.2007. sala zalatwiona - zaliczka wplacona... teraz zabieramy sie za poszukiwania orkiestry...
pozdrowionka dla Wszsytkich
PS. fajnie sie tak planujemy jeden z najwazniejszych dni w zyciu:)
-
witam Wszystkie Zniecierpliwione:)
widze ze watek sie bardzo rozwianal i nie sposob przeczytac go w calosci...
witamy również i Ciebie :) jak już było wcześniej wspomniane...ten wątek jest najbardziej rozwijającym się i produktywnym na tym forum, także rozgrzej paluszki i do klawiatury, bo my musimy wszystko wiedzieć :ekxpert:
Ja dziś padam normalnie, do jutra laski :id_juz:
-
Migotka, a dzie macie ślubik?? - tydzień po mnie :mrgreen:
-
kami, czy na podbój salonów wybierasz się gdzies w nasze urocze okolice, czy też jedziesz gdzieś dalej np. do Krakowa :?:
-
PS. fajnie sie tak planujemy jeden z najwazniejszych dni w zyciu:)
Nawet nie tyle, że fajnei - poprostu rewelacyjnie..Ale zawsz etrafiaa się gorsze chwile, i starch ze cos nie zdązymy, czy cos jets nei tak :) ale to chyba nroma :)
tak więc witam migotka - i zapraszma do naszego topicu... :id_juz:
-
Vall, a czy Ty już chodziłaś po Krakowie po salonach ślubnych :?: ja raz byłam, ale nie przymierzałam jeszcze zadnej sukienusi..czy sa jakieś z tym problemy :?: bo wiem, ze nie wszyscy dobrze patrzą, kiedy się nie kupuje..
-
Ewelinkaa - fajny wzorek chociaz ja osobiście nie lubie kolorowych tatuazy!Sama mam czarny i może dlatego!
-
osta - ja obeszłam kilka, ale tlyko tak rzucic okiem.. nie przymierzał nic. Ale jak pytałam o ewnetualna przymiarke, to zawsze padało pytanie kiedy slub :) i jak słyszały panie ze doero z arok, to mówily zeby przyjśc w listopadzie/grudniu - bo będa now ekolekcje..Ale nie podeszłam do teog jescze tak porfesjonalnie -teraz mam dwie upatrzone i jak ebdzie trzeba to sciemnie ze slub w styczniu :) hehe i przymierze :)
Ale szcze mówiąc - mysle, że nie moze taka pani w sklepie zabronic przymierzać..i jak juz wybiore sie w tym celu to nikt nie bedzie robił porblemów. moja siotsra jak szukała sukni i kupowała, to nie robiono jej porbelmów - ale zapamiętałam, że panie z salony cymbeline na długiej sa bardzo nie przyjemne :) i śrendio pomocne :) tylkot am tak było - no ale coz..trzeba to znieśc :) :roll:
-
Witajcie....
oosta do salonów narazie nie warto iść, bo w październiku wchodzi nowa kolekcja a teraz pustki i nic nie ma. Ja byłam w zeszłą sobotę i kiszka straszna.
-
do salonów narazie nie warto iść, bo w październiku wchodzi nowa kolekcja a teraz pustki i nic nie ma. Ja byłam w zeszłą sobotę i kiszka straszna.
skoro tak mówisz, to się wstrzymam..może w nowej kolekcji będzie ta jedyna, bo jak na razie to nie mam faworytki..
-
dzień dobrerek :)
ja juz w pracy, po wizycie u laryngologa (wypalanie sluzówek) witam was serdzenie :):)
wczoraj byłam z Mariolą na tej Herbatce Izbowej - fajna impreza - drinki, sok, whyski oraz jedzonko za darmoche, konkursy itp. Niestety przed 21 musiałyśmy sie zmić bo rano do roboty a pewnie byśmy podrinkowały... :mrgreen:
ostatni dzien w pracy przed weekendem :):):) jutro podróz służbowa do Świnoujscia - luzik, tylko dokumenty musze zawieśc do urzedu miasta i WEEKEND :):):)
7 miesiecy do ślubu ale ten czas leci... a pamietam jak było 8 m-ecy, 9 m-ecy... ehh ale przyjemnie sie patrzy na przesuwajacy sie suwaczek :):) :serce:
-
może w nowej kolekcji będzie ta jedyna, bo jak na razie to nie mam faworytki
właśnie :) Ale ja mam te dw amoje typy - ta co wczoraj i snatan wiec moze wczesniej pojde zobaczyc czy maja te modele i sprawdze czy mi pasują :)
-
Vall, a masz fotkę tej drugiej sukienusi, która Ci się podoba :?:
-
Osta prosze bardzo - chyba ja tu juz wklejałam, ale jescze raz :
(http://img175.imageshack.us/img175/7009/cymbelinesantana4idcf1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Vall, rzeczywiście gdzies ją juz widziałam..ta jest piękna..bardziej mnie urzekła od tej Trieste..a ty bardziej ku której się skłaniasz :?: ale i tak najlepiej bedziesz wiedzieć, jak przymierzysz..zupełnie inny urok ma suknia wtedy..
-
Vall, no mnie sie ta sukienka bardziej podoba od tej co wczoraj pokazywalas, bo tamta nie obraz sie nie przypadla mi jakos do gustu, ale przeciez to ty masz w niej chodzic nie ja :mrgreen:
7 miesiecy do ślubu ale ten czas leci... a pamietam jak było 8 m-ecy, 9 m-ecy...
Ehh Lilkus fajnie ze tylko 7, pozazdroscic :roll: tez juz bym chciala :)
No i jeszcze jedno chcialam dodac ze w drodze do pracy przeszlam sie kolo salonu w ktorym mozna moja upatrzona kiecke kupic i tak patrzalam przez szybe, wbilam nos w nia i jej nie wypatrzalam :( ale pojde tam za niedlugo jak bedzie czynne i moze wkonc zobacze na zywo moja sukienusie :mrgreen:
-
no mi te zta co wam dzis prezentuje bardziej sie podba...ale obaiwam sie, że moge jej nie zalesc bo to chyba jest model 2005 r...;/ no ale mzoe, poki co jest jend ado sprzednaia u an sna forum, ale to za wczensiej ;(..no nic...najpier musz eprzymierzyc, bo moz emoj zapał ostygnie...!! :)
-
anusiaaa, to spójrz na mój suwaczek :mrgreen: Trzymać kciuki dziewczyny, idę na rozmowę kwalifikacyjną...Jak się nie dostanę zwalę na Was :twisted: Żartuję, ale poważnie-to chciałabym dostać tam pracę.
Odezwę się jeszcze
-
lady_yes, okropna jestes, spojrzalam na ten przeklety twoj suwak i co, jescze bardziej ci zazdroszcze niz Lilkusiowi :wink:
Trzymać kciuki dziewczyny, idę na rozmowę kwalifikacyjną.
No to ja trzymam baaaardzo mocno bo za mnie tez wszyscy 3 miesiace trzymali i mam teraz wymarzona pracke :) wiec tobie tez pewnie sie uda :) Do boju bedziesz the best :Najlepszy:
-
WITAM W CZWARTEK :) OOsta - nie wiem jak u was, ale w szczecinie, mimo ze jeszcze nie ma moze sukienek z nowej kolekcji jest bardzo duzy wybor sukienek z ostatniego sezonu. Zreszta wydaje mi sie ze wraz z nowa kolekcja jakis rewolucyjnych zmian nie bedzie... Ja podhcodze do tego tematu tak: lepiej poszukac w necie, wybrac kilka ktore sie Tobie podobaja - bez wzgledu na obowiazujaca mode i pogadac z Paniami w salonie na temat stworzenia takiego cudenka. Dla mnie w tych kwestiach nie wazna jest moda i obowiazujace trendy, wieksze znaczenie ma to, ze ta sukienka ma mi sie poprostu podobac, a w salonach ciezko czesto cos takiego znaleźć. Jest naprawde duzo swietnych sukienek z ubieglych lat a takich juz na wieszakach nie znajdziemy...
-
A dzisiaj tu zmaieszanie mam. Wczoraj gdy Moj Sebastian wrocil o 24 z pracy jeszcze rozmawialismy. Powiedzial mi ze gdy stocznia nie wypłaci mu drugiej wyplaty tak jak zawsze czyli 10 kolejnego miesiaca to trzeba bedzie powaznie myslec o wyjeździe do Norwegi do Stoczni. A mi znowu sie snilo ze mnie zostawil. Wiec mi oodpowiedzial ze to nie mozliwe skoro chce bym wyszla za niego. Poetem stweirdzil ze jak wyjedzie to najpierw odstawie tabletki i zrobimy sobie dzidziusia wiec mu powiedzialam ze ja nie chcem przez 9 miesiecy byc sama i przechodzic sama przez to wszystko.
-
Witam kochane w kolejnym dniu.
Ja dopiero dotarłam do pracy i zaczynam robic sobie kawke.
Oosta na buszowanie po salonach wybiram sie tylko do chrzanowa i trzebini ale to tylko orientacyjnie żeby zobaczyć jak wogóle wygladam w sukni slubnej, a na takie juz konkretne to napewno zdecyduje sie na Kraków.
ewelinkaaa7, nic się nie martw - napewno wszystko sie ułozy tak jak chcecie
-
JA na bodboj salonów wybiore sie dopiero chyba okolo listopada, no chyba ze nie ytrzymam do tego czasu :mrgreen:
Dzis znowu mialam koszmar ślubny, nie chce ich bo sie nie wysypiam :(
Anusia ja tez bym chciala zeby moj suwaczek pokazywal ze zostalo 7 m-cy ;)
Moj kuzyn bral w zeszlym roku slub i juz teraz mial rocznice, u kogos to blyskawicznie ten czas leci a u mnie? mozoli sie. Ale widziałam wpisa jednej dziewczyny z data slubu sierpien 2008, wiec niedlugo bedzie mozna spodziewac się wątku PANNY MłODE 2008!!! :) :) :)
-
pomozcie mi w wyborze please ;) looknijcie na temat... zaspiewac mezowi na weselu :mrgreen:
-
Ach znowu sie rozpisałyscie- a ja juz chyba nie mam o czym! I raczej definytywnie pożegnam sie z Wami!
Wasza radość mnie jeszcze gorzej dobija! Mój zły nastrój nie mija! i jeszcze sie wsciekłam na mojego W. Który nie moze sie dogadac z zespołem bo 2-giej płyty nadal nie ma a on zamniast jechac i umówic sie na podpisanie umowy i zobaczenie ich na próbie to NIE! ( panele sobie u babci układa) Powiedz ,ze ja potem nie bede sama szukac tego ( chociaz ja wsz szukam sama) i do konca tyg ma to byc załatwione! Bo potem ziostaniemy z niczym!ahh i do tego z mama sie nie możemy dogadac ahh!
-
Aniutek83 :) eh Aniutek... wez sie w garsc... chyba dobrze ze pomaga babci... do slubu macie jeszcze czas... jak poczytasz forum zobaczysz ze chopy to juz tak maja z reguly ze im sie nie chce zalatwiac nic...
GOD... sa inne problemy .. wazniejsze... jestescie zdrowi, macie za co zjesc... pobieracie sie... :mrgreen:
a Ty tu ze on sie nie interesuje (taj jak 90% nareczonych lasek na tym forum) tylko panele uklada babci ....
Wez sie w garsc... przeciez nie jest zle.... staraj sie znalezc dobre strony...
I raczej definytywnie pożegnam sie z Wami!
ehhh.... zrobisz jak chcesz... ale sobie przemysl wszystko... bo co ma forum do Twojego nastroju... my raczej staramy Ci sie pomoc a Ty z takimi tekstami :?
No TYLE :)
eeee zaglodnijcie do tematu zaspiewac swojemu na slubie i mi pomozci please :D
-
eeee zaglodnijcie do tematu zaspiewac swojemu na slubie i mi pomozci please
Juz zagladnelam i nie mam zadnego pomysla :( brak weny dzis :(
Aniutek83, przestan gadac takie farmazony bo mnie zaczyna mdlic troche, nie ma uzalania sie nad soba, kazdy ma jakies problemy ale wlasnie to forum jest po to zeby sie od nich troche oderwac, zapomniec.
Wiec nie fandzol mi tu ze jest tak zle i nie dobrze bo nie znasz historii kazdej z nas..pewnie Zdazaly nam sie o wiele gorsze rzeczy niz facet ukladajacy panele czy brak umowy z zespolem :(
I mam nadzieje ze sie obrazisz na mnie ze tak ostro pojechalam ale nie moge zniesc takiego gadania :evil:
-
Aniutek dziś podaję Ci łapkę... :cry:
Mam dołka... pisałam już dziś o tym ale nikt tego chyba nie czytał, szkoda....
Ja z kolei za nic nie mogę dogadać się z tatą ... Krytykuje wszystkie nasze przygotowania (fotograf, zespół, sukienka, samochód). Mam wrażenie że najważniejsza jest siostra i to żeby w końcu zaszła w ciążę bo się nie mogą doczekać wnuków (dopiero wtedy będzie cyrk - wtedy mogę zniknąć i nikt tego nie zuważy w domu)
Ehhhh.... szkoda gadać... płakałam całą noc i chyba wiecie jak wyglądam. A do tego dziś jest dla mnie ważny dzień....
-
Pewnie zaraz i mnie anusiaaa opieprzy ....
-
Aniutek Czesem mozna byc zmeczonym wszystkim, przygotowaniami, sukienkami, umowami. U mnie teraz nic sie nie dzieje, nic nie idzie do przodu, stoje w miejscu z kazdą sprawą a wąłsciwie nic dalej nie załatwiam bo narazie nie mam co, za wczesnie uważam.
Może zrób sobie mała przerwę, odpocznij, niech te mysli ie krążą wokól tylko weasela, bo faktycznie mozna zbzikować. Ja mam jakies sny ślubne, ktore tylko mnie mecza. Ale nie zapominaj o nas, zagladaj, dziel sie z nami swoimi spostrzeżeniami. A z kochanym napewno sie dogadasz, tak samo z mama, tylko na wszystko trzeba troszke czasu :przytul:
-
Ania nie moge ty tez...chyba sie zaraz porycze jak bedzie tu tak smutno :?
Ja tez mialam takie problemy ze brat wazniejszy ode mnie, wnuczek tez ale teraz jak mam Grzesia to mam to gleboko w d**** i nie przejmuje sie tym, i ty tez nie powinnas, trza byc twardym a nie mietkim :)
To jest Wasze wesele i zrobicie je tak jak chcecie a jak komus czytaj. tacie sie nie podoba to trudno, najwazniejsze ze ma sie podobac tobie i goscia i przestance sie juz mazgaic :evil:
-
a ja mam w ogole najwiekszy problem bo nie wiem co zaspiewac... anusiaaa, dzieki ze tam zagladnelas ;)
AndziaK najlepszego z okazji urodzinek :mrgreen: :serce:
ejjj no nie smuccie sie wszystko sie ulozy...
AndziaK ehhh zle nie miec wsparcia od bliskich.. przykro mi z tego powodu... ale masz nas :mrgreen:
-
cafe popieram............. :D
napisze (chyba) ;) ostatni raz... please Zagladniejcie do awku "zaspiewac mezeowi na weselu" :) chce sobie utorki przesluchac zaraz po powrocie.. a narazie nie mam pomyslow :mrgreen:
i niech od tego postu radosc zawita TU :mrgreen:
-
ooooo AndziaK ja ci opierniczam a ty masz urodzinki faktycznie :oops: wstyd mi :oops: Nie smutaskuj sie :oops: :oops: :oops:
Idzie misio, idzie konik, malpka, piesek no i slonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi zyczeniami. Bo to dzien radosny wielce - masz juz jeden roczek wiecej! :bukiet: :serce:
-
AndziaK :pijaki: STOOOO LAAAT!
Dla Ciebie :bukiet: :mrgreen:
-
Szajo czy to jest temat: nie lubie dawac prezentów??? Bo ja nie widze : zaspiewc mezowi na weselu :(
-
hehe temat na forum :) nie na blogu
jest w kategorii muzyka na weselu... jeden z pierwszych... :mrgreen: bo caly czas tam pisze ;)
a na bloga chyba nie dam... bo moj B chyba go czyta :mrgreen:
-
Dziewczynki dziękuję Wam za życzenia za wszystkie te słowa otuchy :oops: , aż sie poryczałam ze zwruszenia :cry: :serce:
A co do tego że lepiej się nie przejmować to raczej się nie uda. Tata często "rozmawia" ze mną na temat naszych "widzi mi się", czyli mówi że mu sie to i tamto nie podoba. Nawet ma pretensje że chcę kupic a nie wypożyczyć suknię (ja sobie płace sama za ubranie) i jak tu cieszyć się z roczku więcej???
-
Tata często "rozmawia" ze mną na temat naszych "widzi mi się", czyli mówi że mu sie to i tamto nie podoba. Nawet ma pretensje że chcę kupic a nie wypożyczyć suknię (ja sobie płace sama za ubranie) i jak tu cieszyć się z roczku więcej???
tez nie mam dobrego kontaktu z wapniakami :| mam nadzieje ze sie czepiac mnie nie beda... bo juz i tak mam prawie wszystko zaklepane 8)
Zawsze jak mam z nimi gadac na zywo to nigdy nie powiem tego co naprawde chce :mrgreen:
a teraz przez gg z anglii im wszystko wygarnelam :mrgreen: i jest dobrze :mrgreen:
zycze Ci zeby rodzice (czy to tylko tata) poszli po rozum do glowy i zrozumieli ze maja cudowna i madra corke...
:)
chyba nie za ostro napisalam.. jak tak to przepraszam :mrgreen:
-
ja póki co...naarzie sie dogaduje, ale u mnei tez, jezli są spięcia to z tatą głównie - bo mamy podbne charkerty, zadne nie ustapi - a moj tatko ma zawsze wiele ale do wszystkiego.... :( No ale poki co jest oki..
A co do mamy to przeraża mnei jej chęc zaangażownaia sie we wsyztsko - miłe to jest owszem, ale ona ma juz wizje mojej sukienki..a nie chc esie awanturowac o to jak mam wyglądac - ale tu chyba moje zdnaie jest najwazniejsze i to w cyzm sie bed edobrze czuła..będzie moim wyborem!! :)
Poza tmy u mnei równeiż teraz pierszenstywo ma siostra..już po slubie (last year) ale teraz spodziewa się dzidizusia, więc wyobrażacie co sie dzieje - pierwszy wnuczek..:)
Ale jak narazie jestem w sumei zadowolona :)
-
achhh no to Andzia K- mamy dziś kLUB SMUTASÓW! ahhh to nawet nie chodzi o to ,ze pomaga babci tylko , ze robi toprzez 2 godz przez tydzien ( jakby nie mógł tego robic 2 całe dni)apozostały czas siedzi i nie robi nic( bo jest na L4) zamiast dach zrywac itp.
ahhh czassami normaknie wszystko mnie wkurza! M9ze do jutra mi przejdzie co myślicie?A moja mama tez krytyuje kazdy mój pomysł i wszystko( moze dlatego ze nie przepada za moim W.)
-
ANDZIU KOCHANA PRZYJMIJ NAJSERDECZNIEJSZE ZYCZONKA ODE MNIE! :serce: :bukiet:
-
AndziaK , Anutek - bo jak tam się do was wybiore i spuszcze lanie to!!!!!!!!!!!!!!!
Prosze się tu nie poddawać czarnym myslą!!!!!
i wprowadzam totalny zakaz opuszczania tego topicu :)
:serce:
A tak serio - dziewczyny, każda z nas miewa leszpe i gorsze dni, czasem tygodnie...ale ptrzerwamy - a my kobiekti jestesmy po to żeby wspierac się w łansie w takich chwilach !! :id_juz:
-
achhh ale jednak z wami jest tak dobrze,ze bytłoby mi chyba bbb smutno( jeszcze gorzej smutno niz mi jest) gdybym Was opuściła!
anusiaaa moja kochana bojowa kobita umie mnie postawić do pionu!
-
Szajo bede miala chwile to zobacze ten watek o twoim spiewaniu
Aniutek nie wiem co masz za klopoty, moge pomoc jedynie dobrym slowem, nie mniej jendak wspolczuje ci tych klopotow
Fatalny dzien........ :?
-
Ja i mój tata mamy identyczne charaktery, ja nie zawsze jestem miła i tak to się kręci. Wiem jedno od zaręczyn mojej siostry tak się porąbało, ale to bardzo długa historia, więc nie będę tu pisać. W każdym razie od tamtego czasu mogłabym już nieistnieć (siostra jest 2 lata młodsza a ślub był w kwietniu tego roku).
Trudno może jak się wyprowadzę to zrozumieją że nie robiłam niczego w złości tylko chciałam im pokazać że ja tez istnieję :(
Szajo nie mogę tego znaleźć. Podaj linka, to może coś pomogę...
-
wrazie co jakbyscie nie mogly znalezc :mrgreen: (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3262)
lalala :mrgreen:
-
AndziaK, wszystkiego najlepsze z okazji urodzinek...
Aniutek83, dobrze, że postanowiłaś jeszcze z nami pobyć :)
-
szajo śpiewaj !!!! A co do tego co, to już od Ciebie zalezy. Może macie jakąś "swoją" piosenkę?
Mój R. kiedyś nawet wprost powiedział żebym mu na weselu cos zaśpiewała, mimo że on jest po muzycznej, a ja nie i głos mam średni (tzn chodziłam do muzycznej przez 3 miesiące).
Dasz rade tym bardziej że śpiewasz :)
-
Aniutek...masz szczescie że humorek ci sie poprawia bo normalnie już myslalam że jak wóce wsiąde w autobus i chcac nie chca odnajde cie w tej DG a wtedy...oj... po tyłku byś musiała dostać troche. hihi, niom a takj calkiem powaznie to fajnie że ci już humorek wraca, a jak czasem dopada cie złość i znudzenie to nie przejmuj sie bo na pewno my wszystkie tak mamy. wtedy trzeba sie wyzalić, wygadać, i od razu lepiej. w końcu po to tu jestesmy !!
Andziu wszystkiego najlepszego!!!!
i jeszcze cos z bierzacych info to wczoraj bylismy u księdza i milo pogadaliśmy. zjawimy sie tam nastepnym razem dopiero w okolicach swiat wielkanocnych bo wczesniej zwyczajnie nie ma sensu.
potem szukalismy gościa od orkiestry ale kurcze...telefonu całymi dniami nie odbiera, w mieszkaniu nikt nie otwiera...no dziwne. mam nadzieje że dziś M uda sie jakos do niego dodzwonić b to juz pora by miec orkiestre.hmm a tak poza tym to u nas zastój przygotowań. niewiele sie dzieje.
-
Dasz rade tym bardziej że śpiewasz
ja nie powiedzialam ze spiewam :mrgreen: glos mam slaby...
a on jest na akademii muzycznej.. ale co tam bedzie smiesznie :mrgreen:
czekam na propozycje w tamtym watku 8)
-
Aniutek83 Fajnie ze zostajesz z Nami.
Jak to napisała cafe kazda z Nas ma lepsze i gorsze dni.Ja za to mam wyśrodkowane. Jak jest ok to jest ale wystarcza małe słowa albo cos i skopany humorek. Takie jest zycie ze przynosi nam niespodzianki z dnia na dzien. Chociaz ja chyba nigdy sie tego nie naucze i zawsze bede zaskakiwana co przyniesie nowy dzien.
-
achhh ale jednak z wami jest tak dobrze,ze bytłoby mi chyba bbb smutno( jeszcze gorzej smutno niz mi jest) gdybym Was opuściła!
No i rozsadna decyzja :uscisk: :mrgreen:
W odwolaniu do ktoregos tam posta przed, do mojego slubu zostalo nico ponad 6 miesiecy :shock: :shock: :shock:
-
A ola ja nie wiem czy zauważyłas ale odwiedzam Twój Watek odliczeniowy!
AA ja nie wiem czy POamietacie o mojej prośbie zorganiozowania sląskiego zlociku( zapraszamy wszystkich) nie wiem może załózmy osobny wątek co do zlocika albo piszmy na PRIV! Warto by było cos zrobic nieee?
-
A ola ja nie wiem czy zauważyłas ale odwiedzam Twój Watek odliczeniowy!
Jasna sprawa, ze zauwazylam :mrgreen:
-
Aniutek83 wezcie sie za to i na pewno Wam sie uda :) a watek mozecie nowy zrobic... moze bedzie wieksze zaangazowanie :mrgreen:
tylko dobrze nazwijcie... tak zeby wszyscy wiedzieli o co biega :mrgreen:
-
Aniutek83 organizacja zloty na pewno Wam sie uda ale jak napisała szajo - chwytliwy temat i odpowiednie miejsce na forum gwarantuja wam sukces.
Szczecin własnie przygotowuje sie do VII zlotu już w październiku :):)
-
szajo jak sie tak nudzisz, to wpisalam sie tam w tych piosenkach i spiewaniu... :mrgreen:
-
AndziaK wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :bukiet:
-
anetka161 wlasnie sobie zuwazylam.... masz slub dzien po moich urodzinach :mrgreen:
-
AndziaK ja równiez dołączam sie do Życzen i zycze spełnienia marzen.
-
anetka161 halo Londyn co sie nie odzywasz??? Kiedy zjazd angielski? Ja niedlugo moze bede w okolicach Londynu bo nie wiem jeszcze gdzie dokladnie ale jest tu gdzies w Uk moja krawcowa i jak cos to wpadlabym na... :piwo_2: :pijaki: zlot angielski :wink:
-
no tak, dlatego jak wszystkie regiony beda mialy zloty to my tez :mrgreen:
-
W ten weekend jadę na zalegle z tamtego tygodnia zakupy ze znajoma poszukac slubnej bizuterii i suknie poprzymierzac :glupek: :jupi:
-
zakupy ze znajoma poszukac slubnej bizuterii i suknie poprzymierzac
oczywiscie nie zpaomnij aparatu bo my chemy fotki :):):)
Macie jakies juz plany na weekend??
ja miałam w ten weekend jechać na przymierke ale nic z tego :( M ma w sobote egzamin a ja jestem taka, ze sie będe denerwowac, zrobie obiadek jak wróci i spedzimy milutki wieczorek we dwoje :oops:
-
oczywiscie nie zpaomnij aparatu bo my chemy fotki
tysiace fotek :mrgreen:
-
ewelinkaaa7 napisał/a:
Macie jakies juz plany na weekend
Ja w sobote ide na imprezke urodzinowa siostry z S, ktory mam nadzieje ze nie pojedzie do pracy.Ale pewnie pracus jeden pojedzie. A w niedziele nie wiem pewnie co sie wymysli.
-
beda fotki beda spokojna glowa wasza :wink:
-
beda fotki beda spokojna glowa wasza
Oczywiscie czekamy.
-
Plany na weekend? Moj Robert jedzie do mamy, malowac jej pokoj, i jestem troche zla, bo to weekend wolny od pracy i moglismy razem do Szczec. jechac, a tak to dupa blada, nie pojade z nim co bede tam robic? Ehhh, i znowu weekend minie za szybko
-
Dziołszki juz jest TEMACIK O ZLOCIKU!
-
Szajofajnie,że ślubuję dzień po twoich urodzinach.Może pomyślisz wtedy o mnie :roll:
Olkahofdaj tylko znać.Jak chcesz to podam ci mój nr telefonu na priv :)
-
Dziewczynki dziękuję za życzenia :serce:
Zmiana planów - zebranie przedślubne jutro, nie w sobotę.
Jutro napiszę co powiedziała krawcowa i ile zaśpiewała za sukienkę
Proszę poradźcie czy warto kupić pierścionek i obrączki w firmie Łodzińscy?
Któraś z Was może tam coś kupowała? Jak jakość?
-
A ja wlasnie rozmawialam z Pania krawcowa i mnie uspokoila ze wszystkim :mrgreen: ufff az mi sie goraco zrobilo. Ale suknia bedzie na grudzien do przymiarki, uszyja mi szal ,bolerko, co bede chciala...material mam wybrac, jak nie to mi pomoga, napewno bede miala halke i wszystko juz wiem, teraz tylko musze poczekac az znajde ta moja krawcowa tu w UK i przeslac dane :mrgreen:
-
dzis wraca z anngli moja kumpela jakies tam fajne rzeczy mi poprzywoziła min. mój wymarzony portfel z atmosphere! a wiesz co mi mówiła OLu ,ze tam sa bb ładne suknie slubne i podobno tez tansze niz u nas!
a woecoie co bo mam pytanko jak juz wiecie moja kieca bedzie wecru a od przysałej szwagierki mam pozytczona podwiązke ( ha z niebieskim od razu)ale jestbiała i jakos sie to dla mnie gryzie! ale mozeprzesadzam bo w sumie kto ja bedzie oglądał no nie?
-
mi mówiła OLu ,ze tam sa bb ładne suknie slubne i podobno tez tansze niz u nas!
nie wiem szczerze mowiac, bo jeszcze tu nie bylam w salonach, zreszta to zalezy gdzie kto mieszka, mnie wywalilo calkiem na polnoc pod sama Szkocje, takze zupelnie tu inaczej jest
mam pytanko jak juz wiecie moja kieca bedzie wecru a od przysałej szwagierki mam pozytczona podwiązke ( ha z niebieskim od razu)ale jestbiała i jakos sie to dla mnie gryzie! ale mozeprzesadzam bo w sumie kto ja bedzie oglądał no nie?
Jesli dobrze zrozumialam :luzak: to zdecydowanie wydaje mi sie ze biala podwiazka jest ok, nawet chyba lepsza niz niebieska, przeciez nigdzie nie jest wyryte ze podwiazka musi byc niebieska!!!
-
no ona akurat jest w Londynie i tak chodziła i ogladała nawet pare fot mi posłała całkiem sliczne były ale to mi mmsami posyłała!
noo ta podwiazka jest własnie biała z niebieskim i tak sie zastanawiam czy to sie nie bedzie gryzło z kieckaecru no ale moze to ja jestem przewrażliwiona bo kto ja tam bedzie ogladał!!
-
ale moze to ja jestem przewrażliwiona
sluchaj jak tak czujesz ze sie bedzie gryzlo, to pozycz od kogos innego taka jaka chcesz, bo jak dla mnie kazdy szczegolik jest wazny...poza tym jak beda oczepiny to w zaleznosci od zabaw maga widziec ta podwiazke... zrob jak uwazasz, przeciez masz jeszcze czas, i przede wszystkim nikt ci nie moze nic narzucic bo to twoj dzien :) :mrgreen:
-
Jestekm po rozmowie...i jakoś raczej mnie nie przyjmą, raz, że nie mam doświadczenia, dwa studiuję dziennie... Ale co tam, do odważnych świat należy....Zobaczymy, mają się odezwać w ciągu 2-3 dni :D
Kochane, wpłaciłam zaliczkę na suknię... :mrgreen:
-
Kochane, wpłaciłam zaliczkę na suknię...
super... :mrgreen:
-
wpłaciłam zaliczkę na suknię
no super super :)
-
Lady_yes, wesele mamy w Bartoszewie... i pierwotnie mialo byc 15.09 ale ktos nam zgarnal termin i bedzie 29.09.07. Ale mysle ze tak mialo byc bo teraz ta data bedzie miala podwojne znaczenie - rocznica slubu i imieniny Mojego Miska:)
-
Kochane, wpłaciłam zaliczkę na suknię...
No to zawaliście :brawo_2: .To ta,którą mierzyłaś od tej naszej dziewczyny z forum?
-
dzis wyczytalam w internecie, ze wychodzi plyta Adama Sztaby i jego orkiestry z Tanca z gwiazdami. Uwielbiam go i co wy na to gdybym ugadala sie z orkiestra zeby w przerwach puscili ta plyte? Marzylam ze Adam zagra na moim weselu ale nie stac mnie napewno, wiec bede miala chociaz jego muzyke no nie??
-
wracjac do Adama Sztaby to calkiem nie glupi pomysl :)
-
chciałam się doradzić. Jak dziewczyny myślicie kupić zaproszenia takie zwykłe w sklepie i wypełnić ręcznie czy kupić drukowane np. na allegro bo widziałam tam ciekawe wzory. No i kiedy to zrobić najlepiej bo wyjezdzam, lista pewnie ulegnie jeszcze nieco zmianie wiec szkoda by było wyrzucać i tracić kasę teraz. w sierpniu slub to kiedy kupić zaproszenia ?bo rozwozić pewnie bedę dopiero w czerwcu jak wróce
-
hej!
z tymi zaproszeniami to ja tez sie zastanawiam. podejrzewam ze kupimy nie wypelnione bo mam M. bardzo ładnie pisze i nie bedzie problemu z wypisaniem. ale jaki wzór to ciezko mi cokolwiek powiedzieć. M. twierdzi że jeszcze jest duuuzo czasu. ogladalam mzaproszenia w sklepie i takie zwykle kosztuja 1,20 zł, a tego typu na allegro po 1 zł do tego koszty wysyłki trzeba sobie rozłoyć i wtedy zobaczyc czy sie opłaca.
podobaja mi sie te zaproszenia rolowane, ale to x4 wiekszy koszt a hmm tak z własnego doświadczenia wiem że potem sie na to nie patrzy i nie wiem czy to jest warte dodatkowych funduszy.sama nie wiem.
co do obraczek...zastanawiam sie kiedy zaczac sie za tym rozgladac i kupowac. mysle ze schudne nieco wiec moge miec cienszy paluszek. hmm moze jeszcze sie wstrzymamy.
-
AniuX JA mam slub tez w sierpniu ale planuje zakupic zaproszenia w marcu, w kwietniu - maju zamierzam je wypełnić i maj-czerwiec roznosic po znajomych i rodzince. W sumie nie chce sama ich wypełniać, bo to troszkę roboty będzie, mysłąąłm ze wydrukuje je u siebie na drukarce. A tyc hcesz juz wydrukowane na Allegroo kupic? dobrze zrozumiałam ?
-
Cafe Tak właśnie, gotowe wydrukowane. Niekoniecznie na allegro ale przez internet. Kuzynka tak kupowała i były fajowe. Najpierw wybrała wzór u babki na stronie, ona przysłała jej do domu real żeby mogła obejrzeć, następnie mailem wysłała listę gości i babka wydrukowała jak należy, potem paczka przyszła pocztą. Zaproszenia ładne, orginalne, no przyznam nie najtańsze.
-
A to nawet nie wiedziałam ze tak mozna :mrgreen:
W sumie ciezko mi powiedziec jak to rozwiązać, sama mowisz ze dopiero w czerwcu wracasz, nie wiem czy czerwiec wystarczy na zalatwienie zaproszeń ( czyli przesyłka z Allegro, jaki u nich jest czas realizacji i te inne na ktore składa sie zawsze te 4 dni jeszcze dodatkowo) Można pod jego koniec lub poczatek lipca roznosic zaproszenia. W sumie m-c wyprzedzenie tez moze byc, tym bardziej pewnie ze wiekszosc od Was wiedza lub beda wiedziec ze macie ślub 04.08.2007 wiec chyba nie bedzie to dla nich zaskoczeniem :)
-
Rozważam jeszcze możliwość obarczenia tym siostry tzn. utworzę listę gości i poprosze żeby mailowo to załatwiła...no tylko, że wzór zaproszeń wolałabym sama wybrać. Hmmmm.... A co tam damy radę jakoś :) Cafe dzięki za pomoc:)
-
z własnego doświadczenia wiem że potem sie na to nie patrzy
Ja tak samo myśle, mialam zapał sama robic zaproszonka ale nie wiem czy bedzie mi sie chciało :oops: Te kupione juz teraz sa naprawde baardzo ładne a jak jeszcze całe wydrukowane to wogóle takie eleganckie są. Nie wiem, bede o nich mysle luty, zebyu w marcu moc cos juz działać :)
-
podobaja mi sie te zaproszenia rolowane
mnie też..w formie starego papirusu czy dokumentu ze stemplem..koszt rzeczywiście nie mały takich zaproszeń, bo wyliczyliśmy, że około 6 zł..
co do obraczek...zastanawiam sie kiedy zaczac sie za tym rozgladac i kupowac. mysle ze schudne nieco wiec moge miec cienszy paluszek. hmm moze jeszcze sie wstrzymamy.
masz ślub wtedy ci i ja..na obrączki jeszcze jest czas..my na pewno po Nowym Roku się takimi sprawami zajmiemy..a z palcami tez mam tak, że raz niestety 12, raz 11, a ostatnio 10 nawet wcisnę..
-
jezuu laski normalnie telepatia a ja dzis oglądałam właśnie zaproszenia na allegro i jedne mi sie bb podobały ale 3 zeta za sztuke! troche duzo+ koszty wysyłki!I tak potem ludzie te zaproszenia wywala to po co wydawac taka kase! ja tylko nie lubie tych śliskich wytłaczanych w gołabki, obraczki itp. Wole jakies z kartonu i takie prostsze!Ale te sa kurcze drozsze!Ach ale trudno bede szukac tych jak najprostszych!Miałam iles tam zaproszeń na wesela i żadnego nie zachowałam! To wiem czy jest sens wydawac po 4 lub 5 zeta na jedno zaproszenie!
-
mialam zapał sama robic zaproszonka
też o tym mysleliśmy początkowo, ale jest taki teraz ogromny wybór i to w przeslicznych zaproszeniach, że razej zrezygnujemy..ewentualnie dodamy od siebie coś do zaproszeń, coś zmienimy..ale wykonaywać całośc samemu, jednak na to trzeba miec przede wszystkim czas,a u nas z tym krucho będzie..
-
To wiem czy jest sens wydawac po 4 lub 5 zeta na jedno zaproszenie!
ja myślę, że to ma najmniejsze znaczenie :) i na ogólne wrażenie z zabawy nie wpłynie, choć jest swego rodzaju wstępem..fakt jest taki, można kupić tanio piękne zaproszenia
-
A ja Aniutek mam wszystkie zaproszenia jakie dostawałam na wesele :) Czasem do nich wracam i przypominam sobie date, kiedy kto brał ślub :mrgreen:
Tak samo mnie sie podobaja te proste, kartonowe wrecz.
-
oglądałam właśnie zaproszenia na allegro i jedne mi sie bb podobały
a mozesz pokazac jakie ci sie zqaproszenia spodobaly??? bo ja wlasnie tez wybralam kilka modeli z allegro i stwierdzialam ze zrobie je sama bo sa proste do zrobienia, a ze mam smykalke do robotek recznych to sobie jakos czas sporzytkuje jak bede siedziec w akademiku ( aktualnie robie siostrze bieznik na szydelku).
a co do obraczek to bylismy sie wczoraj pytac u zlotnika jak to wyglada i nie wiem czy dobrze zrozumialam bo powiedziano mi ze zolte zloto kosztuje 30 zeta a laczone 40, tylko nie wiem czy to za gram. bo jak tak to bardzo tanio :D
-
A myszata wiesz co nie dodawałam tego do ulubionych ale jutro sprawdze i to wkleję one były na 1 z początkowych stron robione na zamówienie wybór z kilku wzorów kartonowe np z perełkami białymi alboi róozowymi albo złotymi kokardkami!
A dziewczynki przed chwila mi luby dzwonił i ma nowa płyte tego "naszego"zespołu!
-
Co do zaproszen to ogladalam na allegro i podobaly mi sie nawet te po 1 zł.
-
No widzisz, wiedziałam, ze sie ułozy z kochaniem :) To super :) Powiem Ci szczerze, ze zespol ja wybierałam i ja sluchałąm ich płytke, moj R nie wie nawet jak wygladaja i jak graja ;) i w sumie sie nie dopytuje o to. Tylko ostatnio mnie doszłu słuchy ze odeszła od nich laska ktora grała na skrzypcach :( Mam andzieje ze znajda sobie jakąś nową, równie dobrą :) i ze nie bede moiec zadnych niespodzianek :)
-
A dziewczynki przed chwila mi luby dzwonił i ma nowa płyte tego "naszego"zespołu!
a maja oni jakąś stronę internetową :?:
-
Gosiu watpie zeby mieli ale teraz maja nagrywac pełna profesjonalta płyte która bedzie dostepna na rynku!Chociaz zapytam lubego moze i maja! Ale raczej nie!
-
myszata wiesz co nie dodawałam tego do ulubionych ale jutro sprawdze i to wkleję one były na 1 z początkowych stron robione na zamówienie wybór z kilku wzorów kartonowe np z perełkami białymi alboi róozowymi albo złotymi kokardkami!
dziekuje bardzo za odpowiedz
A dziewczynki przed chwila mi luby dzwonił i ma nowa płyte tego "naszego"zespołu!
i ty jeszcze na niego narzekasz ???
-
my kolejny kroczek do przodu..zarezerwowaliśmy msze ślubną w kościele..juz wiadomo, że bedzie to 16:00 :)
-
my kolejny kroczek do przodu..zarezerwowaliśmy msze ślubną w kościele..juz wiadomo, że bedzie to 16:00
no to bardzo fajnie :) zeby bylo ciekawiej to my tez chcemy na 16 :D i bedziemy sie we dwie w tym samym czasie stresowac. czeka mnie tylko nieprzyjemna wizyta u mojego proboszcza (az cos mi sie robi jak o tym pomysle, ale trzeba sie do niego przejsc, niby jest co łaska, czytaj=600 zł min). ciekawe co mi powie jak sie dowie ze mam swojego ksiedza (moj kuzyn jest franciszkaninem
-
ciekawe co mi powie jak sie dowie ze mam swojego ksiedza
też o tym myśleliśmy..mamy kolegę księdze..zobaczymy, co z tego będzie..ale byłoby miło..
-
Osta No to superasek :) JA mam na 17 ślub, jakos tak cały czas chciałam na 17 :) Martwie sie tylko coagle tym co łaska, ile w mojej parafi wynosi :evil:
-
Martwie sie tylko coagle tym co łaska, ile w mojej parafi wynosi Evil or Very Mad
my akurat wykorzystamy zeszłoroczne doświadczenie szwagierki..miała w tej samej parafi, co i my bedziemy mieć, więc na pewno podzieli się z nami, co i komu dać..
-
kurcze - czasem się stresuje jak tak was czytam - kościólki, msze i ich godziny ustalone, zaklepane..a ja w proszku :( No ale siła wyższa!!
Wiecie co... mój kocur włąsnei rozysopał mi cała paczke moich leków..cała kuchnia w kropkach.. az mnei pobudziło :) hehehe i jzu nie czuje sie spiąca :) Juz posprżatane, ale boje sie czy nie zjadł czwgos. :) będzie kotek na prochach :) Ale wygląda w porządku :)
Tak sobie mysle, co to bedzie jak ja bede sie juz stroic na mój wilekid zien a ten gałgan bedzi eobok - chyba bedzie neibezpiecznie i będe musiała go izolowac :) Bo czuje że suknia slubna i to moż ebyc to co "tygryski" lubia najbardziej :)!! :)
Do tak wiecie - do różności przed slubnych - własnei wpało mi do głowy, jak zoabczyłam mojego gałgana w amoku :)
hehhe...
a o to i on, zaraz po "awanturze" - schowła się do kosza :) !! hehehehe, i oby tak w diu ślubu spokojnuiutko siedział :)
(http://img92.imageshack.us/img92/1191/beztytuukf4.jpg) (http://imageshack.us)
-
A jescz ewklejam wam suknie mojej siostry - prosta, skroumnitka, ale bardzo urokliwa..miałam frajde bo sama wyszukałam :) a ona suchutka i wysoka wiec wygladłąo oki... A teraz z emna nie am kto chodzić :)
Kiedys obiecałam, teraz sobie rpzypomniałam..poki co ejdna fotka..bo padma na nosek - profil, zeby mniej wiecje był pogląd :)
:)
(http://img397.imageshack.us/img397/5344/beztytuubo2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Vall U ciebie tez juz niedługo unormują się sprawy i bedziesz jak my szaleć i załatwiac godziny ślubu :)
Ślicznego masz tego kociaka :) jak am na imię? Faktycznie wyglada na takiego przestraszonego, jakby niezłą burę dostał ;) Wiesz z kotkami to trzeba jednak uważac, Moja przyjaciółka brała ślub i ma dwa kociaki. w dniu ślubu powiesiła welon na firance a koty..... normalnie wskoczyły jej na ten welon z pazurkami :evil: Były małe dziurki ale na szczescie nie było ich widac :) No ale co sie bidulka jeszcze nadenerwowała to juz tylko ona wie ;) Mało stresu to jeszcze jej pupile taki numer odwaliły :)
Suknia siosstry również bardzo mi sie podoba, podoba mi sie bardzo ta koronka :) rewelacja :)
-
Vall, co do godzin mszy, my mamy zupełnie w innej parafii i to dość daleko, więc przy okazji wizyty w tamtych stronach, ustaliliśmy z księdzem godzinę..a co mnie zdziwiło, na czerwiec przyszłego roku było kilka sobotnich godzin zarezerwowanych..
-
Vall, a ta suknia siostry z trenem :?: bardzo ładna..jak masz więcej ujęć, to dawaj..
-
Vall śliczna ta sukienusia!
-
hej hej - więcje zdjęc siostrzanej sukni puszcze innym razme, bo w pracy nie posiadam :) a wieczorkiem nie zdąze..bo musze jechac 150km do rodziców :) ale obiecuja, że napewno nie zapomne :)to jest suknia zdaje się Elizabeth Konin, ale jak patrzyłam teraz na strony i kolekcje - to maja zupełnie w innym stylu...Zmiana - design'u :)
(a kocur - to borys :) )
-
Vall, to siostra miała szytą suknie :?:
-
oosta - nie kupowła w Kraku na floriankiej..ale sklpe został zlikwiodwany, a raczje zminił asortyment:) suknia romziar 36, była tylko ciut skracana i robione haczyki pod tren :)
cały czas wisi po czyszczeniu w szafie..bo nie moze sie zebrac zeby ja gdzies wystawić :) hehehe
-
cały czas wisi po czyszczeniu w szafie..bo nie moze sie zebrac zeby ja gdzies wystawić
podobno to problem każdej panny..my też na pewno będziemy przedłużały tą chwilę :)
-
Dzisiaj dzwonimy po zespół, a w poniedziałek oglądać i rezerwować salę... Ewentualnie jeszcze kościółek załatwić..I na razie luzik :mrgreen:
-
bylo o zaproszeniach, to ja sie tez pochwale ze wybralam juz 4 wzoryy, bo nie chce wszystkich identycznych, zrobi je nam kumpela (sprzedaje tez na allegro), piekne sa, w srodku wydrukowane na takiej przezroczystej kartce (wyglada to ladnie i elegancko). Normalnie za nie trzeba zaplacic od 4.5 do 6 ale mam nadzieje ze nam cos spusci po kolezensku ( a poza tym bedzie na slubie Naszym)...i stad pytanie czy ONa tez ma robic zaproszenie dla siebie czy raczej nie wypada tak i lepiej dla niej i meza kupic jakies inne?? Poradzcie dziloszki????
-
Witam Was
Byłam wczoraj u krawcowej. Powiedziała mi 800 zł i że to już najwyższy czas zamawiać !!!! :shock:
Potem zadzwoniłam do córki znajomego która szyje w salonie i powiedziała mi 200 zł :serce: (tylko nie wiem czy to już z materiałem czy bez)
No to tyle. Dzis zebranie przedślubne.
-
i powiedziała mi 200 zł
:wow: tak malo, to chyba bez materialu mi sie zdaje
Powiedziała mi 800
To przywoita cena za szycie sukni jak mi wiadomo
Jesli kogoś by to interesowało jeszcze to byłam wczoraj u krawcowej
Kochana mnie wszytko i wszyscy interesuja ale nie sposob niekiedy przy takiej ilosci postow odpisac wszystkim wiec sie nie gniewaj :przytul:
Dzis zebranie przedślubne.
Moje w niedziele brrrrrrrr :|
-
Anusiaaa ale ja chcę sukienkę nie ślubną tylko na drugi dzień, prostą z koronki, bez żadnych bajerów. Za to 800 zł wydaje mi się duzo :?
-
Co do zaprszen, to jak juz wspomnialam bede robila je sama, bo jak nastanie jesien, a Irek pojdzie na nocki to bede miala co robic :wink: Mam juz wszystko zamowione na allegro. Razem za wszystkie materialy (nie liczac wysylki) zaplacilam 85 zl :mrgreen:
Chociaz ostatnio dowiedzialam sie, ze niedlugo przyjezdza moja tesciowa do nas na caly miesiac :roll: ehem...jasne ze sie ciesze :roll:
ona jest tak gadatliwa ze ja nie wiem czy zdolam zrobic te zaproszenia :wink:
-
Powiedziała mi 800
To przywoita cena za szycie sukni jak mi wiadomo
no jasne, za moja chca 2000 :!:
-
tylko na drugi dzień, prostą z koronki, bez żadnych bajerów. Za to 800 zł wydaje mi się duzo
no to chyba dobrze ci sie wydaje...kurde 800zl za poprawinowa sukienke? wolne zarty :roll:
-
stad pytanie czy ONa tez ma robic zaproszenie dla siebie czy raczej nie wypada tak i lepiej dla niej i meza kupic jakies inne??
ja dałabym jej zaproszenie zrobione własnoręcznie, bez niczyjej pomocy, bądź to co ona zrobi..nie kupowałabym specjalnie innego..
-
Dziewczyny 800 zł za SUKIENKĘ NA POPRAWINY !!!! nie na ślub !!!!
-
Anusiaaa ale ja chcę sukienkę nie ślubną tylko na drugi dzień, prostą z koronki, bez żadnych bajerów.
No to inna sprawa...to fakt strasznie drogo jak na zwykla sukienke, 200-300 zl to max!!!Spadaj od tej krawcowej drogiej migusiem :)
-
Dziewczyny 800 zł za SUKIENKĘ NA POPRAWINY !!!! nie na ślub !!!!
to z czego ta suknie ma być szyta :?: z kaszmiru i wytykana złotem :?:
-
A wlasnie co do sukienek na poprawiny. Szyjecie gszies, czy kupujecie gotowe?
-
A wlasnie co do sukienek na poprawiny. Szyjecie gszies, czy kupujecie gotowe?
ja na razie mam plan szyć, chyba, że znajdę gdzieś idealnie do mnie pasującą w sklepie..
-
WItam Was :mrgreen:
ja obie szyje se kiecki :mrgreen:
W prywatnej galerri w profilu sa moje typy :mrgreen:
-
bo ja sie powaznie nad tym zastanwiam... szycie sukienki wcale nie wychodzi tak tanio....i jeszcze trzeba samemu wymyslec jaka by sie chcialo... Ile u Was krawcowe biora za uszycie? Czy material kupujecie same?
-
A ja nie musze szyc sukienki na poprawiny bo nie mam poprawin :)
-
Ile u Was krawcowe biora za uszycie? Czy material kupujecie same?
do 200 zł, a materiał kupuje sama..
-
A ja nie musze szyc sukienki na poprawiny bo nie mam poprawin
Heheh to jest jakiś sposób na rozwiązanie problemu ubioru na dzien drugi ;)
-
do 200 zł, a materiał kupuje sama..
Hym, no wlasnie... Sukienki ktore mi sie podobaja i ktore moge kupic gotowe kosztuja okolo 300-350 zl... wiec chyba u Ciebie calkowity koszt bedzie podobny....
-
ja jeszcze nie wiem, ale pewnie cos kupie...bo moja przesliczna suknia w kolorze meksykanskiej czerwieni jest juz za ciasna na mnie :beczy: :Placz_1:
-
Dzien dobry :) I ja melduje sie na posterunku :)
Ja jeszcze nie mysłałam co z poprawinami, jeszcze nie zajełam sali na poprawiny, hmmm, czy sie ociągam? Ale pewnie bym chciała uszyc jakas kiece na te poprawinki bo ja to taka nie wymiarowa dziewczyna jestem ;)
-
Na początku października idę do tej laseczki. Mam pooglądać katalogi i cos wybrać. Zobaczymy czy te 200 zł to za szycie z czy bez materiału :)
Stawiam na to drugie :)
Co do zaproszeń to mam ochotę zrobić sama, ale chyba nic z tego nie wyjdzie bo brak mi pomysłu i zapału, a i talentu też mi brak :)
-
ja mam zapal pomysly, juz materialy prawie, ale...bede miala tesciowa przez miesiac :roll: :wink: wlasnie wtedy kiedy planowalam je robic :roll:
-
Ola własnie wiem bo czytałam wyżej i współczuję :?
A tak apropos to jak znalazłaś na allegro te bibelotki do zaproszeń? Ja zdołałam znaleźć tylko nalepki ale jakieś mixy które mi się nie podobają bo chce mieć wszystkie zaproszenia takie same. :(
-
A tak apropos to jak znalazłaś na allegro te bibelotki do zaproszeń? Ja zdołałam znaleźć tylko nalepki ale jakieś mixy które mi się nie podobają bo chce mieć wszystkie zaproszenia takie same.
no moje poszukiwania byly dluugie, ale owocne, przewaznie klikalam "pokaz inne przedmioty sprzedawcy" i wtedy wyswietlaly sie strony, jak otworzysz strone z tymi naklejkami to kliknij to co napisalam i zobaczysz co innego maja w ofercie, zreszta to zalezy jakie bys chciala zaproszenia, bo ja mam pomysly i mi akurat naklejki beda potrzebne, zalezy co bys chciala
-
Nie no naklejki tez ale chodzi mi też o wstążki, takie naklejane na naleńkiej gąbce obrazki z papieru itp.
Zaczynam poszukiwania :)
Dzieki Ola :)
-
Dzieki Ola
Nie ma sprawy. Powodzonka :mrgreen:
-
S przyniosl mi dzisaj gazetke z oferta Osrodka w Brzozkach.Ipowiedzial ze to jednoczesnie bedzie dla nas urlopik.
-
Eweliko widzisz S. Cie baaardzo kocha!!!!
Tak trzyma[/code]!!!![/fade]
-
Andziak - z tego co pisałas, to ta towja sukienka na porpaiwny ma wyglądac jak slubna..tzn w moim mniemaniu - bo mówials ze ta Sanatana ci sie podoba jako poprawionwoa..jezli tak to faktycznie moga chciec tyle..... ja taka suknei chce jako slubna stąd nie dizwi mnei jej cena :)..
-
hej! to ja dziś sie melduje ostatnia. :)
co do tej sukni to hmm Andiu dobrze cie ta kobieta zrozumiala??? jesteś pewna. 800 złoty kosztuja od 1 wrzesnia suknie ślubne, a jak pytałam o suknie na poprawiny u niej to powiedziła że maksymalnie 250 złoty w zalezności jak bardzo strojna będzie. no ale takie kompleciki to wiem że ta kobieta szyje po 180 - 220 złoty. hmmm może ona myslala o czym innym. no mniejsza o to. jak masz kogos zaufanego i tańszego to jasne że kombinuj.
a u nas. male postepy. wczoraj pojechalismy do fotografa i kamerzysty w jednym. obejrzelismy album, propozycje plenerów (fajnie bo oni sami wychodzą z propozycja ujęć w ladnych okolicach) no i spisalismy umowę. w sumie liczylismy że film (jedna kaseta VHS i kopia DVD) + 20 zdjeć reportazowych + okolo 80 w plenerze wyniosa nas w sumnie maksymalnie 1400 zloty. to chyba nie jakos strasznie duzo prawda?? na slubie filmuja tak do godziny 2, bo jak pani powiedziała potem to już lepiej zeby kamery nie było. na fotki mozna sie umówic na inny dzień (co prawda ona proponiowała na niedziele po slubie hehe ale chyba zwariowała...tacy padnieci i mamy na foty jechac, wolne zarty ) niom także w sumie sie zdecydowalimy i wszystko jest zarezerwowane.
dziś mamy o 14 dzownić do gościa od zespolu muzycznego i może uda nam sie coś ustalić. ciekawe czy wogóle on nadal gra. wszystkiego sie dowiemy.
hihi ale wiecie co mnie najbardziej zaskoczyło....mój facet. wchodze do fotografa zmyslą że musze o wszystko pytać itp itd a tu mój M> jak zaczął gadać, pytac to mialam problem żeby sie wtracić. szok. coś go napadlo i w sumie ja za wiele nie musialam robic. potem jak wracalismy autm to sie go pytam co sie stało ze sie tak zaangazowal a on na to " dzis jestes taka maruda że bysmy stamtąd nigdy nie wyszli, to wolalem wszystko sam załatwić" hehe dobre. a maruda faktycznie byłam bo nie dosc ze mnie wszystko boli, przeziebilam sie , to jeszcze wczoraj gotowalam obiad dla 7 osób, stuklam talerz itp.. także jak M. przyjechał już byłam w płaczliwym nastroju.
-
haha no i super jak sie partner angazuje :mrgreen:
jestem ciakawa zachowania mojego jak wrocimy do Polski :mrgreen:
ala narazie ma + bo muzy na wesele i do kosciola zalatwil :D
-
Super ze Wam sie udalo Ewelinko tyle zalatwic, juz nastepny krok do przodu.
A faceci...sa jacy sa ale czasmi do czegos sie przydaja i umieja nas zaskoczyc :mrgreen:
-
Vall i Ewelinko mam nadzieje ze ta babka dobrze mnie zrozumiala, bo wyraznie jej powiedzialam ze to suknia na POPRAWINY.
No wiecie 800 zl za prosta sukienke i tylko tyle ze z koronki to chyba za duzo. Nie mysle o jakims tam kompecie bo nie odpowiada mi to Ewelinko.
Vall tamta suknia bardzo mi sie podoba ale zdecydowalam sie juz na koronke i tak zostanie.
Ewelinko ciesze sie ze Twoj Luby sie angazuje, bo moj R. to narazie nie bardzo. Ma co prawda duzo pracy kolo domu (odwadnia teren) i u siebie w firmie no ale...[/list]
-
JA mam spotkanie przedślubne jutro...U teściówki :mrgreen:
My jedziemy na 3 dni do teściowej, a jutro przyjeżdza moja mama z całą rodzinną obstawą - babcia, dziadek, siostra....
Strach się bać :shock:
Podkręćcie mi dziewczynki rok do przodu please....Będę miała tydzień do ślubu :lol:
-
to faktycznie, jesli ona za suknie na poprawiny chce tyle wziać to lepiej poszukaj innej krawcowej.
-
Ewelina_Michla swietnie, ze masz juz fotografa z glowy...widzisz jednak faceci tez sie przejmuja...
Ja ostatnio taka marudzilam Irkowi i wiercilam dziure w brzuchu zeby podzwonil i sie przypomnial, az w koncu usiadl do telefonu i mnie uszczesliwil... :mrgreen:
-
ja to chyba jednka nei zdecydowałbym sie na szycie sukineki - z uwgai na to, że mam złe doświadczneia -ile razy cos zszyłam, to byłam nie zadowolona :(... hehehehe
Chyba, ż emiałbym cos rpzymierzone i idelanie idnetyczna, ale jaka miałbym pewnośc...i tak jakby sie okazało kilka dni rpze dslubgme z esie sobie nie podobam :)..okripieństow..ale jak mówie, to wynika z moich złych doświadczen :)
-
JA mam spotkanie przedślubne jutro...U teściówki
My jedziemy na 3 dni do teściowej, a jutro przyjeżdza moja mama z całą rodzinną obstawą - babcia, dziadek, siostra....
Strach się bać
No bede trzymala kciuki za twoje przetrwanie :wink:
Podkręćcie mi dziewczynki rok do przodu please....Będę miała tydzień do ślubu
Nie mozemy kochana bo ja bylabym juz po slubie :shock:
-
lady_yes ja et zbyłabym po tym dniu..wiec moze podkęcmy..torche mniej, powiedmzy tak do wakcji :)
-
wiec moze podkęcmy..torche mniej, powiedmzy tak do wakcji
eeejjjj a ja????? :?
-
no to mysle, z eoptymalnie tak do 1 dnia wiosny 21 marca :) - chyba nei ma u nas kobiekti któa ma slub wczesniej???
-
Ewelina_Michał, mykaj no na watek Zlocik bo ty tez ze slaska (choc podobno Sosnowiec to juz Zaglebie) i sie wypowiedz bo ja cie normalnie musze poznac.
Zaluje tylko ze moja ukochana :mrgreen: :wink: Ola nie bedzie mogla z nami sie spotkac :(
-
Zaluje tylko ze moja ukochana Ola nie bedzie mogla z nami sie spotkac
ojej jak milo, ja jestem z kujawsko-pomorkiego, ale uwierz ze gdybym mogla to bym zleciala sie z wami :(
-
:mrgreen:
Dzięki mam nadzieję, że to przetrwam :D Mamusia moja kochana nie będzie się zbytnio wtrącać :D Teściówka raczej też nie, zwłaszcza, że mieszka te cudowne 120 km od Nas :lol:
Przygotowuję się jak do bitwy, a pewnie nie będzie tak źle :mrgreen:
-
mieszka te cudowne 120 km od Nas
haha fajnie to ujelas :mrgreen:
u mnie to raczej poza typowymi radami, nikt nic wiecej nie wtraci, bo sami za wszystko placimy ,wiec sami decydujemy, zreszta moi rodzice wiedza, ze ja i tak zrobie wszystko po swojemu, bo taka bylam zawsze... :wink:
-
DiJeyDi niestety jestem w tej kwestii zielona :?
Olcia znalzłam piękny sznureczek na allegro i naklejki "niemixy", a teraz tylko jakaś wizja zaproszeń musi mnie nawiedzić.... :)
-
szajo, czy ta fryzura z galerii to Twoja faworytka :?: boja też na nią zwróciłam uwagę..
-
ja wlasnie obejrzalam pare stron internetowych salonow slubnych w mojej okolicy i zbyt ciekawie to to nie wyglada...sa takie kolekcje jak St.Patrick albo Cosmobella, ale wiekszosc jest taka "oklepana" troche, no i wszystki podobne do siebie :?
Ale nie chce sie zniechecac, ani zle nastawiac, zobaczymy jutro :mrgreen:
-
Uciekam do domu.
Dzis zebranie "przedślubne" brrr... :shock:
-
tak chyba moja faworytka ;) ale jeszcze zobacze ;)
jezeli chodzi o fryzury strasznie wybredna jestem...
kiecki poszly mi szyyyyybko...
fryzura... no masakra ;)
-
jezeli chodzi o fryzury strasznie wybredna jestem...
tak jak ja..jakos koki nie bardzo są w moim typie..mam nadzieję, że moja fryzjerka będzie umiała wyczarować coś z finezja na mojej głowie..
-
ahhh a jutro mój luby idzie do księdza zapytac czy tam nie mozemy odbyc nauk ale jako watpie!!
Gosiu(oosta)( ja tez nie lubie sztywnycjh koków wole fajne roztrzepane fryzurki!
-
Andzia trzymam kciukasy za zebranie przedslubne, u mnie przeszło bez echa!
-
nauki ponoć pół roku sa ważne, więc chyba jest dla was za wczesnie trochę..
-
Andzia, ja tez jestem ciekawa, jak u Was spotkanko wypadnie..czekam na relacje..
-
noo ale my nie chcemy ich teraz odbywac tylko sie dowiedziec czy jest taka możliwosć ,zeby potem nie łazić i nie byc jakims zdezorientowanym!pO prostu wygodniej by nam było je odbyc tam, bo u nich sa w weekendy a u mnie jakies chjore godziny i to w dodatku w srodku tygodnia, a to mojemu lubemu nie pasuje bo to 70 km i pracuje na zmiany!A tak to ja bedac tam na weekendzie śmignełabym razem z nim!
-
Mi ksiadz powiedzial ze nauki nie traca waznosci i my zaczynamy chodzi w grudniu i do wrzesnia beda wazne!!!
-
A ja nawwt nie wiedziałam ile to ma waznośc i ze jaklakolwiek ma! musze sie dowiedziec!'
Ach Anusiaaa ty skarbnico wiedzy!
-
Ja tez juz jestem. Bylam u fryzzjera i czuje sie jak nowa :). Dzisiaj poranna rozmowa z moim Sebastianem , powiedzialam mu ze trzeba by bylo jechac do mojego Taty na nowe mieszkanko zobaczyc bo tak glupio a ciagle nas zaprasza a ciagle mu odmawiamy wiec on na to:jak juz pojedizemy do taty to bede musial Ci kupic pierscionek zareczynowy i poprosic go o reke.A ja na to ze wsumie wcale nie musi ;) no to mi odpowiedzial ze jak juz pojedziemy to juz z pierscionkiem.
A tak to tyle.
-
nauki ponoć pół roku sa ważne, więc chyba jest dla was za wczesnie trochę..
kurcze pol roku? Ja chciałam teraz zacząć we wrzesniu, żeby miec z głowy, musze sie wypytać księdza zeby dwa razy nie latac ;)
Ewelinka No to super z tym pierscionkiem :) I nie mow ze nie trzeba, TRZEBA TRZEBA ;)
-
Ewelinka, jak dla mnie oznacza to ze cos fajnego sie calkiem niedlugo wydarzy :):):)
-
Ewelinkaa nie za ma co! mam nadzieje,że cos wypróbujesz!
A no to super,ze cos sie wydarza i na pewno wydarzy! No to SIE TYERAZ DZIEWCZYNO TYLKO CIESZ!
Ja nie wiem czy DjJeyDi zauwazyła ale dołaczyłam do Twojego wątku odliczeniowego!
-
nam tez powiedziano ze nauki mozemy odbyc juz teraz bo nie maja terminu waznosci. wiec pojdziemy w październiku i juz bedzie z głowy.
-
Dziewczyny, postarajmy się tu gadać o sprawach typowo ślubnych, jak będzie coś jak ostatnio np. o rozmiarach paluszków - to będziemy odsyłać do innych wątków.
-
Witam,
Czytajac pierwsze strony tego watku ucieszylam sie ze bede miala z kim i w fajny sposob przechodzic ta cala "goraczke" przygotowan. Przyznam sie jednak szczerze ze wszystkich stron nie zdazylabym przeczytac wiec przeskoczylam do ostatnich.. i jakbym znalazla sie juz w innym temacie. Chyba strasznie trudno jest juz tu sie "wkrecic" jednak sprobuje.. Mozecie w skrocie co macie juz zalatwione na ten Wielki Dzien?:) Pozdrawiam
-
Kaja witamy Cie serdecznie!! na pewno sie odnajdziesz wsród nas, nie jest tak źle
co do załatwionych spraw to my z M> mamy załatwiony:
kościołek
fotografa
kamerzyste
sale
w poniedziałek jedziemy do zespołu muzycznego
hmm poza tym powoli myslimy o dalszych emelentach przgotowań takich jak obraczki, suknia itp. jedno jest pewne...na pewno jestesmy zniecierpliwieni.
-
Trochę mnie nie było na forum a wątek zniecierpliwionych rozrósł się na potęgę :wink:
Muszę przyznać że jestęsmy troszkę w polu z przygotowaniami :roll: Czas ucieka a my mamy dopiero załatwiona salę :lol: Na domiar tego wszystkiego zmieniła się data ślunu na wcześniejszą :lol: Nie wiem jak zdążymy to wszystko przygotować, ale się tym nie przejumję tak bardzo od kiedy usłyszałam ważną rzecz: że to jest nasz dzień i mamy się skupić przede wszystki na sobie a reszta sama się powolutku ułoży. Mama nadzieję że tak będzie :roll:Pozdrawiam wszytkie zniecierpliwione Panny młode :wink:
-
Witam nowa forumowiczke, nie martw sie szybko sie wkrecisz w Nasze tematy i poznasz dziewczyny...sa naprawde super..
-
Witaj Kaju ślubujemy w tym samym dniu!
Mam nadzieje,że zadomowisz sie tutaj na naszym watku!
A my mamy załatwione sale, fotografa(powiedzmy) , i zespół ( powiedzmy) no i ja mam zaklepana sukienke( wpłacona zaliczka)
-
Witajcie zniecierpliwione!
Witam nowa zniecierpliwioną!!!Kaje
My mamy: sale, fotografa, kamerzyste, zespół i kościł (chcoc tego pewna nie jestem bo odszedl ksiadz z naszej parafii i nie wiemy na 100% czy wpisal nas do ksiegi...musimy si e wybrac i to sprawdzic):):) autko tez mamy wybrane ale umowa nie podpisana!
-
Ok mamy nowy wątek: w pogaduchach "nasze codzienne sprawy..."
-
a wracajac do tematów ślubnych. Dzis mój luby był u ksiedza i pytał czy mozemy jednak te nauki odbyc u niego( bo sa w weekendy) u nas w srodku tygodnia i o chorych godzinach ( no i nie wiem jak by było z praca lubego i ta odległosc 70 km)II CHYBA SIE UDA.... Ksiądz był . miły i powiedz mu ,że da sie to załatwic! Tylko jak przekonać po Nowym roku mojego "ulubionego" proboszcza z naszej parafii!
BNo i sytuacja z zespołem mi sie koaruje chyba...
-
u mnie sie troszke zmienilo i z 14.09 trzeba bylo przeniesc weselicho na 29.09.07 bo tylko taki byl najblizszy termin w lokalu... ech, juz sie nie moge doczekac:)
-
A mi pozostało równe 9 miesięcy :serce: :serce: :serce:
-
u mnie sie troszke zmienilo i z 14.09 trzeba bylo przeniesc weselicho na 29.09.07 bo tylko taki byl najblizszy termin w lokalu... ech, juz sie nie moge doczekac:)
Migotka to oznacza,że podpisaliście już umowe :) ?Nie tylko się niemożesz doczekać jest nas tu sporo :wink:
-
Ja mam załatwiony kościół, fotografa, sale, orkiestre. I z racji tego ze slubuje 18.08.2007 - strasznie duzo czasu, nie załatwiam nic narazie wiecej.
-
kilka postów wcześniej napisałam,że mamy nowy wątek w pogaduchach,więc tam możemy pisać na rózne tematy :wink: .Ten wątek zostawiamy typowo ślubny.Niech każdy się chwali za każdym razem co ma nowego ok :P
-
A macie już jakieś pomysły na dekoracje sali?
-
No włąsnie nie mam zielonego pojecia? ściany sali mam koloru zielonego i dekoracje tzn kolor moge sobie wybrac, bo bedzie dekorowana przez właścicieli. Wiem ze jest różowy (tradycujnie chyba ;) ), łosośiowy, zółty, i może czerwony do wyboru
-
Gosiu a może masz jakieś zdjęcia tej sali? To może cościk byśmy wymyśliły wszystkie razem dziewczyny napewno by coś podpowiedziały.
-
No własnie mam i zaraz wkleje :) Wiesz Anetka? Ciesze sie ze sie spytałas o sale :) Zaraz bedzie pare fotek :)
-
(http://img131.imageshack.us/img131/5056/zd005kd6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img525.imageshack.us/img525/8900/zd006se1.jpg) (http://imageshack.us)
Kurcze reszte zdjatek nie moge bo cos program z żabką nie działa :(
-
a chciałąm jeszcze pokazac ogolnie widok na sale. W sumie jak tak sie przyg;adam to strasznie ubogo jest ta sala przozdobiona, w rzeczywistosci chyba bardsziej mi sie podobało
-
Kurcze reszte zdjatek nie moge bo cos program z żabką nie działa
Ja tez miała dziś problemy.Wiesz może z tym różowym(tylko może taki blady) niebył by głupi pomysł wklej resztę zdjęć ok.Bo z tego co widzę to tylko koncik dla młodych.A duża ta sala?Z tyłu za młodymi jest lusto?Dobrze widzę...
-
(http://img67.imageshack.us/img67/7959/zd008fw5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img183.imageshack.us/img183/9589/zd011jz2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Wiesz Gosiu zastanawiam się nad tym żółtym.Widziałaś może jak ta sala wygląda w tym kolorku?Ale nie chyba raczej niebędzie pasowalo bo czaerwony dywan :roll:
-
mysle że żółty to dobry pomysł, ładnie sie skontrastuje z zielenia a i może z dywanem sie nie pogryzie bo raczej ozdóbki wiesza sie na scianach. poza tym gdy sama bedzie palna gosci to dywan gdzieś w tłumie zgninie.
a jesli nie zieleń to faktycznie jakis jasniejszy kolorek żeby troszke rozświetlił.
-
Tak, za młodymi jest lustro, sala do tanczenia jest tam gdzie ten srebsrny filar
A to jest sala taneczna
(http://img163.imageshack.us/img163/8233/zd001tz1.jpg) (http://imageshack.us)
A to jest wifok z drugiej strony sali
(http://img146.imageshack.us/img146/3198/zd003ae0.jpg) (http://imageshack.us)
W sumie nie zwróciłąm uwagi na czerwony dywan :mrgreen: Właśnie dla tego nie mam pomysła jaki kolor
-
W zółtym kolorze widziałąm tylko na zdjeciach, nie w realu, a rozowy srednio chce bo to nie moj kolorek ;) zastanawiam sie jeszcze nad tym łososiowym, on był w sumie taki jasny :) Kurcze w sumie zółty pasowałby chyba tez do tanecznej sali bo jest koloru siwego jak widzicie :)
-
Może rzeczywiście ten żółty byłby dobry.Może rozświetliłby trochę tą salę bo troszkę ciemna jest :) Gosiu a co ty na ten kolorek?
-
W zółtym kolorze widziałąm tylko na zdjeciach
I jak się to prezentowało?
-
Ładnie, słonecznie :) Masz racje Anetka, trzeba sale troche rozświetlić tym bardziej ze marzą mi sie słoneczniki na stołach :) Poczytałam troche w dekoratorni i w sumie jest troche problem ze słonecznikami bo ttszeba je usztywniac i takie tam, no ale, moze zółte róze w wazonikach? Spodobały mi sie róze na stołach jak zobaczyłąm u Dziubaska :) Bo u mnie na zdjeciu sa jakies takie kwiatki w kielichu, mało pokaźne jak dla mnie :)
-
Gosiu no to jak problem dekoracji chyba rozwiązany.Moim zadniem róże,ślicznie to wygląda :serce:
-
I wiesz Anetko? problem koloru tez rozwiazany, bedzie zółta dekoracja i zółte roże :) Dziekuje :uscisk: A powiedz mi jeszcze czy zółte róze tez moga byc? :mrgreen: Bo ja znam tylko te czerwone ;)
-
A powiedz mi jeszcze czy zółte róze tez moga byc? Bo ja znam tylko te czerwone
No jasne i jak najbardziej zólte.Są śliczne :serce:
-
Oki, to postanowione :) Dziekuje Anetko i Ewelina_Michał :)
-
Bardzo ladna ta sala :) W jakim lokalu bedzieszmiec wesele?
-
W Ratuszowej :) Tak sie nazywa restauracja. Znasz Stargard troche? to na Starym Miescie, obok Katedry. Troche inna ta sala bo nie ma takiego ułożenia typowego no ale, goście po stronie młodych beda musieli troche bardziej sie wysilić aby zobaczyc nowożenców ;)
-
Prosiem bardzo :D
Zobacz jakie te róże są śliczne:
(http://img158.imageshack.us/img158/8094/jacka21duzebs6.jpg)
A zobaczysz jak ślicznie pachną :serce:
-
Niestety Stargardu nie znam prawie wcale... zwykle jestem tam tylko przejazdem... Cyba trzeba nadrobic te zaleglosci...
A sala bardzo mi sie podoba :) Co do kolorow, to zolty na bank bedzie wygladal dobrze, a moze jeszcze lepiej pomaranczowy. Chociaz ja-entuzjasta rozow i fioletow - pewnie zostalabym przy wlasnie takiej dekoracji :)
-
Dziekuje :) Z tym pomaranczem tez jest pomysł ale chyba własciciele sali nie maja tego koloru w repertuarze,
Teraz mysel tak ze zółty :serce: :serce: :serce: i juz widze cała sale w tym kolorku :) wystarczył jeden wieczor i Wy dziewczyny :serce:
A co do Stargardu to zapraszam zapraszam :) W sumie jest srednio ciekawy jak dla mnie ale.... jakis swoj urok ma :)
-
Powiem Ci ze Wasza sala wyglada moim zdaniem podobnie - pod wzgledem ustawnosi - z nasza sala :) My mamy wesele w Nordzie w Mierzynie :)
-
Anetko śliczny ten bukiet :) Czyżbys znalazła mi juz wiązanke :) Ja bardzo lubie roże, zreszta sama je hoduje w ogrodku, niestety w przyszłym roku bede musiała sie nimi mniej zajmowac bo strasznie charataja mi rece ;)
Z tym żółtym tylko zastanawiałam sie bo: czerwone to miłość a żółte to... zdrada? saam nie pamietam i mimo ze nie jestem przesądna to jakos tak sie zastanawiałam czy pasują żółte róże :) Ale przekonałaś mnie i nie bede jakimiś tam przesadami sie zamartwiac. Żółte róże sa prześliczne :)
-
A wiesz DJJeyDi Ja nie znam sali tej Nord :( a masz jakies zdkatka? nawet nie widziałąm jej u żadnej panny młodej 2006 bo w sumie wszystkich nie przegladam :oops:
-
Cafe - chyba nawet tego wątku nie przeglądałaś uważnie :wink: Lilkuś będzie miała wesele właśnie w Nordzie i wklejała tutaj fotki sali :D
-
Czyżbys znalazła mi juz wiązanke
Być może i znalazłam :wink: Podoba ci się?
-
Tak, podoba :) chociaz ja swoja wyobrazałąm sobie ze bedzie miec duzo czerwonego , zamiast konwalii dam jakies czerwone kuleczki, sama nie wiem jeszcze :) A może rozne odcienie róż żółtych, zobacze dopiero za rok :)
-
zobacze dopiero za rok
No właśnie może przez ten czas coś ci się innego spodoba :)
-
DiYejDi - zapamiętałam akurat to, ponieważ sama miałam tam wesele i zwracam uwagę na "moje" rzeczy :mrgreen:
Ty też będziesz mieć wesele w Nordzie - gratuluję wyboru! Szef w porządku, obsługa miła, duzo miejsca do tańca, jedzonko bardzo dobre!
-
A ja jeszcze nie zastanawialam sie ani nad kolorami dekoracji sali, ani nad bukietem... Kurcze, juz czhyba najwyzasza pora....Wy juz akie rzeczy planujecie a ja w tej kwestii stoje w polu...
-
No wlasnie duz osob mi mowi ze dobrze wybralismy :) Szef jest naprawde bardzo spoko :) Wykazuje duzo uwagi, doradza kombinuje jak wszystko zrobic zeby bylo ok dla nas :) A powiedz mi, jak ustawiliscie stoly i jak udekorowaliscie sale??? Robila Wam to moze firma corki szefa Norda?? Bo ja sie zatsanawiam nad wynajeciem wlasnie jej firmy.
-
Tak - sale dekorowała nam Paulina, ponieważ uznaliśmy, że ona zna przecież salę a jej pomysły nam się podobały. Mieliśmy dodatki w kolorze bordo.
Stoły ustawiliśmy w kształcie litery U - my siedzieliśmy naprzeciwko orkiestry, po prawej stronie moja rodzinka, po lewej rodzina Tomka i młodzież...
W moim albumie sś jakieś zdjęcia z mojego wesela...chyba (nie pamiętam, bo coś tam kasowałam) ... Jeśli tam nie ma - to potem je wkleję i zobaczysz.
Tak dla podpowiedzi - wesele w Nordzie miała też Monia i Agulkaa.
-
Moni to cosik widzialam, zreszta pamietam jej wypowiedzi na temat tego lokalu. Tak to Nord byl pierwszym lokalem do jakiego pojechalismy. A wybralismy sie tam, poniewaz tu na forum bardzo duzo dobrego na ten temat przecztalam :) Jak juz tam pojechalismy, zobaczylam sale, porozmawialam z szefem to doszlam do wniosku ze nie ma sensu szukac czegos innego - bo tu jest ladnie i fajnie :) Bo w pierwszej wersji chcialam Boncze p bardzo mi sie podobala. Ale tez swoje tu przeczytalam, a druga rzecz tam jest za mala sala na nasze wesele. Poszperam w Twoich fotkach, ale to jutro.. bo dzis juz padam - wczoraj bylam na duzej imprezce i moj organizm zaczyna sie wlansie teraz dopominac o sen.. Takze do poczytania jutro :)
-
Znalazłam zdjecia sali Nord, 38 stronka :mrgreen: Tez mi sie bardzo podoba i bardzo ładnie jest udekorowane głowne miejsce dla młodych :)
-
Byłam wczoraj w dwóch salonach...wszystkigo mi sie odechciało po wczorajszym dniu, ktory zresztą został podsumowany jednym krótkim zdaniem "Jeden telefon i ślubu mnnie będzie"...
-
szystkigo mi sie odechciało po wczorajszym dniu, ktory zresztą został podsumowany jednym krótkim zdaniem "Jeden telefon i ślubu mnnie będzie"...
Ola, o co chodzi :?: jak to slubu nie będzie :?: co za telefon :?:
-
Wlasnie... ja tez teraz przeczytalam te informacje i sie zasmucilam... czy cos sie stalo??
-
Ola jak to ...??? co sie stało???
-
Anetko, podpisalismy juz umowe:) tzn, nasi Rodzice za nas podpisali bo my jestesmy w tej chwili w Irlandii i sami bysmy tego nie mogli zrobic... takze na tym etapie wszystko za nas zalatwiaja Rodzice, teraz szukaja zespolu...
-
takze na tym etapie wszystko za nas zalatwiaja Rodzice, teraz szukaja zespolu...
dobrze, że macie takich rodziców..my też na razie umowę mamy podpisaną tylko z hotelem, gdzie bedzie przyjęcie..może uda nam się jeszcze we wrześniu podpisać umowe z orkiestrą..
-
Czesc dziewczynki, wkakuje na chwile zeby wam powiedziec ze za 4 godziny pierwsze spotkanie naszych rodzicow..brrrrrr..beda rozmowy o weselu itp. Trzymajcie kcikui :? A jutro z rana relacja jak poszlo!!! Oczywiscie jesli chcecie?
-
Byłam wczoraj ze znajomą na tym przymierzaniu, które kompletnie sie nie udało... pomyslalam, że pojade do Polski, ale mój pomysl został stratowany na samym początku.
Nie wiem co mam zrobić z tą sukienką, niby mam umówione wszystko na to szycie, ale nie wiem czy będę wogóle w tej sukience dobrze wyglądała... :(
Irek mnie zapewnia że w grudniu pojedzie ze mną nawet do innych miast żebym tylko coś wybrała. Ok. Tylko co będzie jak nie wybiorę?? Będzie trzeba coś szyć na gwałtu rety i tak czy siak będę musiała polecieć do Polski na przymiarkę. Oczywiście może być też tak, że coś wybiorę. Ale trzeba brać dwie opcje pod uwage...No i tak sie rozmowa toczyła, na co odezwała sie znoajoma, która już jest dawno po ślubie, że Irek sie wtrąca niepotrzebnie, bo to sprawa panny modej, ona uważa że to jest moja sprawa czy dam za tą sukienkę 350zl czy 3500zl...i stwierdziła, że to wszystko dlatego, ze robimy wspolne wesele i razem za wszystko placimy. Troche mu nagadała- w sumie wypowiadajac tylko swoje zdanie. Irek sie zdenerwował, że on nie po to zap**** żebym ja na widzi mi sie leciala do Polski, bo te pieniadze maja leżeć na ślub odłożone, że 3500zl za sukienke napewno nie da....Probowalam wytlumaczyc, ze sie nie zdecydowalam jeszcze na nic, a 3500zl to tylko mi sie ta suknia podoba, przeciez jej nie kupuje. Poza tym to nie jest dziwne ze martwie sie o to jak bede wygldala w tym dniu. No to on wtedy juz sie wkurzyl i powiedzial, ze nie chce nic juz wiedziec co ja zrobie to moja sprawa, a jak chce to jeden telefon i slubu nie bedzie.
-
Wszystko wyszlo poprostu z różnicy zdań. My nie mieszkamy jeszcze całkiem sami, bo mamy wspołlokatorów, którzy chcąc nie chcąc uczesticzą troche w naszym życiu a my w ich. Chociaz oboje staramy sie nie wtracac w prywatne sprawy. Irek stwierdził, że to jest jego ślub i nikt mu nie będzie mowił co i jak ma robić.
Faktycznie trzeba przyznac, że Irek po1 nienawidzi zakupow, jest poprostu chory jak jedziemy cos kupowac, no chyba ze ma baaaardzo dobry dzien po 2 bardzo szanuje ciezko przez siebie zarobione pieniadze.
Jest mi strasznie przykro, ze temat akurat dotyczyl mojej sukni :cry: tymbardziej, ze naprawde sie nie zdecydowalam.
Uwazam ze oboje maja racje w pewnych kwestiach, ale za nic nie chcialam takiej sytuacji.
To prawda ze on sie troche zbyt angazuje w moja suknie, a wlasciwie jej cene...ale z drugiej strony pieniadze sa nasze wspolne, mimo to jednak nie powinnam przeciez sie stresowac przy wyborze sukni, bo to ma byc przyjemna rzecz no nie...
Nie wiem co zrobic...sa rozne za i przeciw, rozne sugestie i pomysly...tylko, ze jestem w tej cholernej Anglii to jest problem!!!
Jak bede w swieta w grudniu to nie wiadomo, czy 3 dni miedzy swietami a sylwestrem beda otwarte
-
Olus nie martw sie, te slowa byly przez Irka powiedziane w zlosci, a jak wiadomo wiele nie potrzebnych rzeczy wtedy wypada z naszych ust. Prosze, nie martw sie i nie smutaj bo kiedy opadna emocje wszystko juz bedzie dobrze!!! :serce: :przytul:
-
Olu ja z tą suknią poczekałabym do grudnia.... przez telefon poumawiaj się w różnych salonach w Twojej miejscowości (okolicy) na przymiarki ( żebyś miała pewność, że będą mieli dla Ciebie czas) i jestem przekonana, że coś wybierzesz!! szkoda, że nie jesteś z okolic Szczecina... poleciłabbym Ci sprawdzone salony. POza tym w grudniu na pewno będą przeceny kolekcji z 2006 roku- tak bylo pod koniec 2005 roku i z tego co mówią już "stare" mężatki tak jest rok w rok...takze cenowo powinno być ok. Ustal może z narzeczonym do jakiej kwoty możesz sobie zaszaleć... i wtedy będziesz szukała :) Ja swoją suknie akurat szyłam bo chciałam ją mieć uszytą przez konkretną osobę, ale była robiona na wzór sukienki, która nowa, nie po przecenie kosztowała 1600zł, czyli bardzo przyzwoicie. W tych cenach szyje producent AGA- zorientuj się może, czy w twojej okolicy jakiś salon sprowadza ich kiecki.
Nos do góry :)
Pozdrawiam
-
Olu, dziubasek mądrze mówi..do kwietnia zdarzysz suknie wybrać..
niby mam umówione wszystko na to szycie, ale nie wiem czy będę wogóle w tej sukience dobrze wyglądała...
skoro masz szycie zamówione, to nie ma obawy..zdarzysz jeszcze wybrać czy tez sprawdzić wzór, który Ci sie podoba i potem uszyć..poczekaj do grdnia i wtedy postanowisz ostatecznie..
-
Cafe fajnie wygląda ta sala w Ratuszowej. Nie moglam skojarzyc gdzie to jest.
-
Dzieki Ewelinka Tyle ze jak powiedziałąm Robertowi ze bedzie zółty kolor dekoracji to kategorycznie powiedział, że NIE. A ja juz wczoraj byłąm taka przekonana, juz ja widziałąm w tym kolorze, ehhh, pomysle jeszcze w takim razie nad łososiem :)
poleciłabbym Ci sprawdzone salony
A mi mozesz polecic? Ja tak sie zastanawiam miedzy szyciem a wypozyczeniem sukni, chociaz duzo osób mi mowi ze uszycie wychodzi prawie w tej samej cenie jak kupienie, moze troszke wiecej. A mozesz mi powiedziec takze kto tobie szył? jesli można wiedziec :) i jakies namiary na priv, byłąbym bardzo wdzięczna :)
-
Oj, bład, miałam na myśli ze uszycie wychodzi w tej samej cenie co wypozyczenie a nie kupienie ;)
-
Tyle ze jak powiedziałąm Robertowi ze bedzie zółty kolor dekoracji to kategorycznie powiedział, że NIE
Szkoda :roll: .Ładnie by wyglądała w tym żółtym.
-
Dziubasek napisał/a:
poleciłabbym Ci sprawdzone salony
A mi mozesz polecic?
Pewnie- na pierwszy rzut oczywiście polecam Centrum Mody Ślubnej na Kaszubskiej. Chyba jeden z najlepszych salonów ślubnych w Szczecinie...no i sprawdzony przeze mnie także z czystym sumieniem POLECAM.
Z doświadczeń koleżanek mogę polecić również Arvene na Jagiellońskiej.
Natomiast stanowczo odradzam Scarlet na Wojska Polskiego i GiGi na Krzywoustego.
Wiem także, że w Kaliszu Pomorskim (ok 80 km od Szczecina) jest pracownia krawiecka, która za grosze szyje fantastyczne suknie ślubne, ale ja niestety zrezygnowałam z ich usług ze względu na odległość. Podobno wystarczy tam przyjechać dwa razy, a suknie szyją piękne. Jakbyś się decydowała na nich to najpierw pochodź po salonach i poprzymierzaj kiecki (najlepiej orginalne, firmowe, aby móc znaleźć ich zdjęcie w necie) i potem razem z fotą uderzaj do nich... tylko uwaga- są zapisy na spotkania.... W tej chwili nie mam do nich kontaktu, ale wiem, że kiedyś przewijał się temat zakłądu w Kaliszu także trzeba dobrze przekopać forum. W październiku jak coś będę miała do nich telefon- spotkam się z koleżanką która tam szyje kieckę.
-
Dziubasek, Ty szylas swoja sukienke w CMS? Bardzo mi sie podobala Twoja sukienka i wlasnie do CMS sie wybieram po ten wazny zakup.
-
Jasne dziewczyny, dzieki za dobre słowo. Wybralismy się dziś do prawdziewej chińskiej restauracji i spędziliśmy fajny dzionek, bez nerwów...w końcu to ne ze mną dyskutował tylko z naszą współlokatorką :roll: nawet nie wspominaliśmy na temat ślubu i było super. Z ukienką to się zastanowię co zrobić, bo może byc tak, że pojedziemy tydzień przed świętami, żebym miała czas na szukanie sukni i załatwienie innych spraw.
Zastanawia mnie tylko jedno...Jak już napisałam Irek nienawidzi zakupów, poprostu niecierpi i chodzi na nie ze mną tylko dlatego, że nie mam tu zbytnio koleżanek, z którymi mogłaby pojechac na cały dzień. Więc szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że on pojedzie ze mna, i moimi towarzyszkami do pobliskich miast....
Ale postaram sie jakoś to zorganizować to wszystko sama, tak żeby nie być uzależnioną od Irka w sensie transportu.
Bardzo potrzebny był widać taki dzień tylko we dwoje :serce:
Dziekuje dziewczyny za dodawanie otuchy i dobre rady :uscisk:
-
ciesze się Olu ze wam sie ułożyło.
co do szukania sukni to hmm najlepiej jak np Irek woziłby was, albo w czasi gdy wy byscie poszły do salonu on miał czas na jakies swoje zakupki czy wypad do kolegi. hmm a jesli nie to polecam jakas koleżenke dorwac. dziewczyny lubia takie eskapady po tego typu sklepach i na pewno chętnie ci pomogą.
-
olu Ty sie tak nie przejmuj z kiecka zdążysz na spokojnie, mam kolezanki które były w ciąży i szytbko brały ślub i w 2 mies znalazły ta wymarzona, baa nawet im ja uszyto! niektóre kolezanki jeszcze 2 mies przed nawwert nie miały wybranej!A który facet lubi zakupy( mój nienawidzi)
ZDĄŻYSZ ZOBACZYSZ! Jeszcze sie bedziesz śmiać z tego co pisałas!
Anusiaa czekam na relacje kochana!
-
ZDĄŻYSZ ZOBACZYSZ! Jeszcze sie bedziesz śmiać z tego co pisałas!
Dokładnie.Olu z sukienką będzie dobrze zobaczysz.Całkowicie zgadzam się z tym co napisała Aniutek
-
Nie wiem dziewczyny. Właściwie moge się tylko sugerować waszymi opiniami. kochane jesteście.
Jednak przykro mi było, że wczoraj poszło o moją sukienke, na dodatek siedziałam między nimi dwoma i sluchałam z bu stron...Ona ta znajom juz od dłuzszego czasu miała cos do niego, że taki jest okropny jeśli chodzi o zakupy...bo naprawde jest, a sukienka, jako ze wczoraj byla przymiarka i ogolnie mowa o sukni, to miała pretekst żeby mu wygarnąć...
ech czym ja sie martwie...i tak zrobie co bede chciala...nawt wbrew Irkowi, bo jestem pewnze jak mnie tego 8 kwietnia zobaczy to powie albo przynajmniej pomysli, ze wiedzialam co robie i bylo warto. :P
-
ech czym ja sie martwie...i tak zrobie co bede chciala...nawt wbrew Irkowi, bo jestem pewnze jak mnie tego 8 kwietnia zobaczy to powie albo przynajmniej pomysli, ze wiedzialam co robie i bylo warto.
No widzę,że zaczełaś pozytywnie myśleć :wink:
-
Dziekuje Dziubasku(Aniu) :* Co do Kalisza to musze to wszystko dokładnie przemyslec, bo faktycznie niby dwie przymiarki ale jednak Szczecin mam blizej ;) Mimo wszystko jakbys pamietała to spytaj o ten numer a ja poszperam na forum odnośnie tego zakładu :)
Anetko Wiem że zółty bbb ładnie by pasował, prawde mowiąc myslałam, że moj Robert nie bedzie się wtryniał w takie sprawy, no ale sie myliłam. Byłabym chociaż spokojniejsza gdyby powiedział że łososiowy może byc, a tak.... pewnie sie dowiem od niego na temat koloru dopiero w marcu bo to przeciez jeszcze tyle czasu. Ehhh
powie albo przynajmniej pomysli, ze wiedzialam co robie i bylo warto
Na pewno powie, że było warto :) Jestem tego pewna :) My wszystkie Panny Młode 2007 bedziemy ślicznie wygladac i emanować szczęściem :) :) :) i
-
zdjęcia sukni mojej siory
(http://img230.imageshack.us/img230/4449/beztytuu1cj1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/8707/beztytuu2jz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img221.imageshack.us/img221/8299/beztytuu3gb7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img221.imageshack.us/img221/5858/beztytuu4nh1.jpg) (http://imageshack.us)
-
i ostatnie z profilu :)
(http://img158.imageshack.us/img158/9829/beztytuu5ep3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Witam dziewczynki !!
Aniutek, oosta śpieszę donieść że zebranie odbyło się i przeszło gładko. No poza tym, że mój tata znów miał wizje (zaproszenia musicie rozadać w tydzień!!!! :shock: ) Oczywiście jest to niemożliwe do zrobienia bo oboje pracujemy w tygodniu, no ale niech dalej tkwi w nieświadomości :?
Sprawę wódki sprytnie rozwiązał mój kochany R. Wpadł na pomysł by do tych nieszcześliwych drinków też rozrobić spirytus tylko nie z przypalanką, ale samą wodą z odrobiną cukru. Mamy zrobić próbę i jak się sprawdzi to będzie parę butelek dla świętego spokoju.
Kolejnym pomysłem teściowej była orkiestra pod Kościołem !!!! :shock: Powiedziałam od razu że napewno nie na moim ślubie i koniec !!! Nie było sprzeciwu :D
Poza tym wszystko gra. Teściowa jest w miarę układną kobietą.
KaJa witamy u nas!!!
Gibea witamy po przerwie. Ślubujesz w ten sam dzień co ja !!! :)
Co do nauk przedślubnych to NAPEWNO nie mają ważności, bo siostra robiła 3 lata przed ślubem i były ważne.
Dziś mnie niestety nie będzie od 8.30, bo wyjeżdżam w okolice Wrocławia na smutną uroczystość. Odezwę się jutro.
-
Hej dziewczyny :)
Kolejnym pomysłem teściowej była orkiestra pod Kościołem !!!!
O matko jak ja kocham takie teściowe :mrgreen: Całe szczeście, ze wyraziłas swój głosny sprzeciw ;)
Moja mama podobnie wymysliła ale ona chciała aby orkiestra była pod domem, o kosciele chyba najwyraźniej nie pomyslała ze tak mozna ;) Ja również wyraziłam swoj sprzeciw na co moja mamuska stwierdziła, że jestem dziwakiem :mrgreen:
-
Dzis mi zostało TYLKO 11 M-CY :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ehhhh, strasznie się ciągnie ten czas ;)
Czekam na Anusiowe sprawozdanie ze spotkania rodzicielow :)
-
Witam laseczki, spiesze z relacja z Naszego pierwszego spotkania z rodzicami i okazalo sie ze stres byl calkiem niepotrzebny bo rodzice sie super dogadali (tak na prawde bardzo malo bylo gadki o samym slubie a duzo o roznych innych pierolach) ale na szczescie wszyscy sie swietnie dogadywali. Nawet moja mama (straszna klachula co musi wszystko i wszystkich obgadac-nienawidze tej jej cechy) nic nie powiedziala o przyszlych tesciach zlego tylko ze to sa wporzadku, mili i normalni ludzie. Mam nadzieje ze Rodzice od Grzesia maja podobne zdanie ale to dopiero dowiem sie pozniej jak spotkam sie z Moja Myszka i wszystko mi opowiem jakie byly wrazenia po jego stronie. Ciesze sie ze wszystko sie udalo bo kolejny problem z glowy :) :) :)
-
haaa a no to sie Andziu ciesze ,ze spotkanie sie udało! Na szczescie moja mama nie ma takich pomysłów, a nawet mówila zebym zadnej korony nie robiła pod klatka bo to wiocha!
A tesciowa tez kiedys wyrazała zdziwienie,ze ja nie chciałam welonu, albo ze sukienka ma byc ecru i ze nie chce kamery( to tez nie podoba sie mamie) oraz zadnych figurek na torcie!
Ale to w koncu mój slub i tak ma byc jak ja chce nie?
-
Anusiaaa kochana no tosie ciesze,że stres był nieppotrzebvny- A NIE MÓWIŁAM????
super,ze było OKI! u nas tez tak było!
-
i ja też, bo sami jesteśmy jeszcze przed rodzinnym spotkaniem..AndziaK i anusia, cieszę się, że Wam tak gładko poszło..może i u mnie tak będzie..
-
może i u mnie tak będzie..
Teraz jestem madra 8) i moge radzic ze masz sie nie przejmowac bo na pewno bedzie spoko.
Ale powiem szczerze ze strsa mialam jak juz stali pod drzwiami i mialam im otworzyc ale jak juz weszli i sie poznali poszlo jak po masle, oby wszystko tak latwo szlo :)
-
No widzisz Anusia Strach ma wielkie oczy ;) Zupełnie niepotrzebnie sie denerwowałas, ciesze sie, ze tak gładko poszło :)
OostaMasz przykład Anusi, nie denerwuj sie i nie stresuj niepotrzebnie :) Wszytko bedzie w porzadku :)
-
witajcie po weekendzie :)
anusiaaa no widziasz, nie trzebabyło sie tak martwic :) rodzice zawsze sie dogadają
tak na prawde bardzo malo bylo gadki o samym slubie
w koncu to ich pierwsze spotkanie - niech sie poznaja a o ślubie pogadać zawsze zdążą :):)
wiecie co, to smieszna ele mam stresa przez pioerwszymi naukami przedmałżeńskimi, które już dzisiaj o 18 :) nie wiem czemu ale sie denerwuje - najbardziej tym, by M czegos głupiego nie powiedział...
-
nie wiem czemu ale sie denerwuje - najbardziej tym, by M czegos głupiego nie powiedział...
czemu miałby coś głupiego powiedziec :?: nie stresuj sie tym..podobno każdy facet słuchając tego, o czym tam mówią (według nich bzdury straszne), ma ochotę głupoty wygadywać..
-
wiecie co, to smieszna ele mam stresa przez pioerwszymi naukami przedmałżeńskimi, które już dzisiaj o 18
Kurtka fajnie ze to juz, my dopiero w grudniu. Ale mam nadzieje ze napiszesz co i jak tam bylo, ja czekam bo jestem strasznie ciekawa :)
-
czemu miałby coś głupiego powiedziec
no bo M czasem coś potrafi palnąć...
mam nadzieje ze napiszesz co i jak tam bylo, ja czekam bo jestem strasznie ciekawa
na pewno zdam relacje :):)
-
Ja Lilkuś ide dzis do parafi dowiedziec sie kiedy moge chodzic na nauki, bo ksoiadz mowil ze we wrzesniu beda tylko daty konkretnie nie znam :)
W każdym razie czekamy na relacje :)
-
My idziemy jutro z wszytskimi dokumentami no i nie wiem czy dawać teraz na tzw. zapowiedzi, czy nie. Wiem, że to wcześnie ale jak póxniej wróce w czerwcu to czy wypada? czy może lepiej teraz? bo później i tak trzeba pójść no ale żeby ksiądz sobie czegoś glupiego nie pomyślał, że teraz nie dalismy:(
-
nie wiem czy dawać teraz na tzw. zapowiedzi, czy nie. Wiem, że to wcześnie ale jak póxniej wróce w czerwcu to czy wypada? czy może lepiej teraz? bo później i tak trzeba pójść no ale żeby ksiądz sobie czegoś glupiego nie pomyślał, że teraz nie dalismy:(
hmm wiesz co dałaś mi troszke do myslenia... zastanawiałam sie kiedy dać na zapowiedzi ale jak ksiadz za pierwszym razem jak rezerwowaliśmy termin nic nie powiedział o zpaowiedziach, to pomyślałam, ze to ksieża sami mówia o zapowiedziach...
kiedy dać na zapowiedzi?
-
Dziewczyny co Wy juz na zapowiedzi/?? mi ksiadz kazał przyjs w styczniu zeby tylko date i godz ustaloic! Na nauki tak zamierzamy marzec- kwiecien! A na zapowiedz wystarczy jak dacie ok. 2 mies przed! teraz nie trzeba!
-
nam ksiądz w mojej parafii kazał przyjść na 3 miesiące przed terminem ślubu..wtedy wszystko załatwimy..i nauki i zapowiedzi..chociaż nauki pewnie wczesniej odbębnimy, jak bedziemy mieli czas..
-
no tak tylko mnie nie bedzie na 3 m-ce przed slubem a ksiądz jest rygorystyczny wiec poszliśmy teraz zapytać, kazał przyjśc jutro z dokumentami no i co teraz dawać na te zapowiedzi czy dac dopiero w czerwcu ja wróce?
-
dogadaj się teraz z księdzem..powiedz, że wyjeżdzasz i przyjdz w czerwcu..to bedzie dwa miesiace do ślubu..spokojnie wystarczy..
-
dogadaj się teraz z księdzem..powiedz, że wyjeżdzasz i przyjdz w czerwcu..to bedzie dwa miesiace do ślubu..spokojnie wystarczy..
jestem tego samego zdania...nie ma sie co spieszyc :)
-
Dziewczyny.............MAM SALĘ
Wódeczka-Smirnoff lub Finlandia (chyba raczej Finlandia) jedzonko, owoce, ciasta, tort, chlebek powitalny, soki plus poprawiny, wszystko za cenę UWAGA 90 zł/osobę!!!! Sala przepiękna, mam pojechać jeszcze zobaczyć jak dekorują na wesele...
Tak się cieszę, jeszcze tylko zespół i na razie wsio załatwiania :mrgreen:
-
lady_yes no to super!!!! :brawo: bardzo tanio jak 90zl super :) teraz czekamy na fotki :)
-
lady_yes, a co to za sala???
-
W jednostkach międzynarodowych na Łukasińskiego (Baltic Barracs). To w zasadzie zasługa mojej mamy :mrgreen: Nie wiem czy tyle normalnie biorą, ale raczej tak...
Jetem baaaaaaaaaaaardzo zadowolona z dzisiejszego dnia :mrgreen: :mrgreen:
-
Jetem baaaaaaaaaaaardzo zadowolona z dzisiejszego dnia
to bardzo bardzo dobra wiadomość.. :) może jakieś fotki uda Ci sie porobić i nam wkleić..
-
Taaa, dziecko wojny zapomniało aparatu...A i tak od kolesia wyżebrałam pozwolenie, żebyśmy poszli zobaczyć tę salę, bo akurat żołnierze (tylu przystojniaków, że hej :roll: ) miało tam śniadanio-lunch czy coś, więc to było tylko wpad :arrow: wypad :mrgreen:
Jak pojadę obejrzeć ustawione stołów i ogólnie przystrojenie sali to przemycę aparacik; BTW jakie oni cuda z jedzonka robią :shock:
-
:shock: 90 zl :shock: To twoja mama musiala sie mocno usmiechac bo cos mi sie nie chce wierzyc zeby tak tanio wszystkim dawali..tylko pogratulowac mamie :mrgreen:
-
No to superasnie Lady_Yes Ja w sumie musze jechac na swoja sala i dopytac sie o szczegóły, bo jak ktos mnie sie pyta czy jedzenie po weselu jest nasze, to nie wiem, no i czy przypadkiem wynajmuja taka małą salkę w dniu ślubu bo bym sie baaaardzo wkurzyla. No i musze spojzec jeszcze raz na kolory, na dekoracje :)
Niby sale mam zaklepana ale nie tak do konca na 100% wiem co i jak bedzie :)
-
lady_yes gartuluje sali :!: :!: 90 zeta to prawie jak za darmo :) super, ze twojej mamie sie udało załatwić :) niecierpliwie czekamy na fotki sali!!
-
Anusia A mam pytanie czy ty gdzieś masz zdjecia swojej sali? wklejałas juz? bo jakos nie moge skojarzyc :oops:
-
Niestety ja nie mam zdjec mojej sali bo jak tam bylam podpisac umowe to calkiem zapomnialam o tym zeby zdjecia zrobic a tak jechac teraz ni z gruszki ni z pietruszki tylko zeby zrobic zdjecia to mi troszke glupio a na necie nie ma zdjec sali :( aczkolwiek poszukam moze ktos zamiescil jakies foty w necie ze swojego wesela, pokombinuje :)
-
U mnie za glowe na weelu jest 120 zl + poprawinki....
-
A u mnie jest ze wszystkim ( alkohole bez ograniczen - wódka finlandia, winka. piwka, punch alkoholowy, szampan), wszelakimi napojami , ciastami i owocami + jedzonko jest 200 zł od osoby!
Tak w ogóle to zauważyłam ze na Sląsku jest najdrożej nie wiem czewmu! U nas by sie w życiu nie znalazło za 90 złotych! NIGDZIE!
-
mnie za glowe na weelu jest 120 zl + poprawinki....
200 zł od osoby!
u nas 145 zl od osoby + alkohol i napoje
-
J jeszcze smama musze kupic: soki, alkohole, ciasto i torta no i dodatkowa kasa (ale juz mniejsza) za poprawinki. Dzieci tez placa duzo mniej.
-
Załamałam się!!! Dziś miła być wielki dzień - po rpacy udałam się z zmairam przymairki moich dwóch wytypowanych sukien i................... jedna wielka porazka.. byłam w 5 salonach!! wżadnym, ale to w żadnym nei było moich sukine,ani nci w ich stylu - buuuuuuuuuuuuuuuu. A babki w Slaonei Cymbeline - rozwliły mnie swoja niekompetnecja i nie wiedzą - jak im rzuciłam nazwy modeli to zorbiły wielkie oczy - i ż enie było, nie słyszały!!!!!!! :roll: :tak_smutne: :urwanie_glowy:
-
Gratuluje spotkań rodzinnych - i ż eposzły dobrze - jednym lepiej :) innym ciut gorzej, ale zawsze ok :)
-
Anusia Tak, do Ciebie kierowałam pytanie odnośnie sali :) Bo jakoś tak stwierdziąłm, że nic nie wiem na temat Twojej sali i pomysłaąłm, ze przeoczyłam gdzies, ze napewno jej zdjęcia wklejałaś ;)
No właśnie Vall Tego sie obawiam, ze reklamuja sie sklepy ze maja suknie La Sposa, Cymbeline, a jak co do czego przychodzi, to nie takie modele jak nas interesuja :( Tylko jakies wybrane sztuki, :(
-
Vall nie przejmuj się :glaszcze: Jesli chodzi o Cymbeline to te baby nawet wchodzącymi potencjalnymi klientkami się nie interesują, a co dopiero wiedza o modelach :?
Ja odpuszczam narazie salony, bo nie ma sensu przed zmianą kolekcji zawracać sobie głowy.
Co do nauk to my wybieramy się w listopadzie. 4 niedziele po 1 godzinie i po krzyku. Wiosną nie chcemy bo w niedzielne, ciepłe popołudnia wolimy połazić niż siedzieć na naukach, a w zimie to możemy posiedzieć. :D
Zauważyłam brak kami na forum. Miałyśmy robić nalot na salony w Chrzanowie (tak dla orientacji w fasonach), a tu brak mojej towarzyszki :?
-
Miałyśmy robić nalot na salony w Chrzanowie (tak dla orientacji w fasonach),
wczoraj byłam w dwóch..kiszka :( nawet nie było co przymierzyć..jeszcze trzeci mi został..
-
No to w takim razie nie wiem czy jest sens.
Gosiaczku (oosta) a w których byłaś?
-
na krakowskiej i jak ja to nazywam w chrzanowskich sukiennicach :) pod arkadami na sądowej..zraziłam się i już mi się nie chciało rznąć do kambeliny na Trzebińską..panie mówią, że lepiej poczekać na nową kolekcję, bo teraz jest mały zastój..Ania, a Ty jesteś z Krzeszowic? tam jest jakiś salon? wiem, że był kiedyś na sklepem moich znajomych, ale go zamknęli..
-
Dokładnie Gosiu był, ale juz nie ma. U nas w Krzeszowicach tak naprawde nic nie ma. Kiszka straszna !!! Zoistaje jeszcze Olkusz.
-
Ania, najlepiej wstrzymać się do października..to już za dwa tygodnie, a będzie większy wybór..szkoda, ze w Krzeszowicach nic nie ma..a ta baba, co szyje, ma jakieś katalogi :?: jutro będe w Krzeszowicach, wiec mialabym okazje tą panią zobaczyć :)
-
Hmmm Gosiu nie wiem ale pewnie tak... Skoro szyje to powinna mieć. A o której będziesz w moim mieście?
-
witajcie w pochmurny wtorkowy poranek :):)
pewnie czekacie na relacje z pierwszych nauk przedmałzenskich?? ok, juz zdaje relacje
na spotkaniu było około 10 par :) w przeróznym wieku jednak dominowali ludzie młodzi w wieku 23 - 28 lat :) Zajecia prowadził Ojciec Cezary - dusza człowiek, miły, uprzejmy i zabawny - jak nie duchowni, których do tej pory znałam. Opowiedział kilka anegdotek na temat małłżeństwa, oczywiscie pomodliliśmy sie na poczatek i na koniec zajec, które trwały od 19.15 do 21.00 :) moze i długo ale nie odczułam tego bo było bardzo fajnie - zajecia polegały na rozmowie miedzy narzeczonymi - ojciec rozdał kilka testów na znajomość partneta (lubie z Toba rozmawiać o..., hierarchia wartosci itp) o i po rozwiazaniu partnerzy ze sobą rozmawiali na temat wyników - wg mnie miało to na celu lepsze poznanie nas obojga przez siebie nawzajem i nawiazanie jakiejs tam innego rodzaju wieci a także pokazac nam, jak poartner różni sie od naszego wyobrażenia o nim... takie tam
spotkanie uważam, za bardzo miłe i interesujace:) takie mini wykłady z psychologii :mrgreen: jestem zaskoczona bo M też tak uważa (a szedł jak na ścięcie..) :):)
miłego dzionka dziewuszki :) :mrgreen:
-
Gosiu myślałam że mogłybyśmy się zobaczyć, ale dziś mam wyjazd do Krakowa o 15.00. Wracam ok 18.00 więc lipka :( Ale może następnym razem?
-
Dzien doberek!!!
Lilkus super ze Wam sie podobalo na tych naukach i mam nadzieje ze u mnie tez bedzie tak milo i cekawie jak u ciebie bi nie chcialabym zeby te godziny tam spedzone byly czsem straconym...licze ze ksieza w naszej parafi maja cos ciekawego w zanadrzu a nie gledzenie jak powinno wygladac malzenstwo :(
-
Lilkuś, Wy chadzacie do Dominikanów o ile dobrze pamiętam? Fajowo, że jesteście zadowolenia.. My zaczniemy w październiku :)
-
Dziendobry wszystkim.
W odniesieniu do wczoraj- my placimy 150 zl za osobe, pelne menu z poprawinami, bez alkoholu.
Wlasnie czy ktoras z was slyszala, ze czasem jak jest jarta menu i dla przykladu:
Obiad: udko z kurczaka, kotlet schabowy, zrazy, pieczen wolowa
to sa 4 potrawy- same mieso obiadowe, i czy no jak jest wesele na 80 osob, to dostajecie 80 wszystkiego razem, czy po 80 kazdego z 4 dan?
Troche skomplikowane, ale nas wlasnie w jednym hotelu tak chcieli oszukac, dopiero w domu weselnym powiedziano nam, ze dostaniemy 100% wszystkiego. A o tym nie wiedzialam ani nie przeszlo mi to przez glowe wczesniej!!!
A jak u was??
-
po 80 kazdego z 4 dan?
raczej tak..na pewno nie dostaniemy wyliczonej ilości 80 porcji, bo tez tyle gości palnujemy zaprosić, tylko więcej..zawsze tak liczą..
-
Zgadzam sie z Gosią. Raczej 80 z każdego rodzaju. My płacimy ok 120/osobe za dwa dni.
-
lady_yes tak chadzamy do Dominikanów :):) bardzo fajni Ojcowie :mrgreen:
4 potrawy- same mieso obiadowe, i czy no jak jest wesele na 80 osob, to dostajecie 80 wszystkiego razem, czy po 80 kazdego z 4 dan?
wydaje mi sie, z tego co mówił nam facet z NORD`u to łacznie 80 tylko wybieracie sobie ile każdej potrawy. *0 z każdego byłoby zdecydowanie za dużo bo ponad połowa by sie zmarnowała, przecież nie kazdy jest w stanie zjeść 4 porcje obiadowe mięsa..
-
Wyobraźcie sobie podejście faceta...Proszę przyjść tydzień przed ślubem z listą gości i ustalić menu... :shock: Ocipiał facet....
Chyba go pogięło, że wszystko zostawię sobie na 15 września :roll:
-
Olka u mnie jest tak ze jesli chodzi o miesa na obiad to jednego rodzaju jest 100% a dwa rodzaje po 50% a jedno 25% bo i tak tego mnustwo zostanie , dla mnie troche bezsensu dawac 100% wszytskiego, jaka baba zje 4 kawalki miecha :shock:
-
Wyobraźcie sobie podejście faceta...Proszę przyjść tydzień przed ślubem z listą gości i ustalić menu... Ocipiał facet....
Chyba go pogięło, że wszystko zostawię sobie na 15 września
no faktycznie chyba go pogieło :!: tydzień przed slubem to powinnaś odpoczywac a nie menu ustalać ! boshe co za gościu :? :shock:
-
miesa na obiad to jednego rodzaju jest 100% a dwa rodzaje po 50% a jedno 25% bo i tak tego mnustwo zostanie ,
no tak jest..zalezy, ile rodzajów mięsa propnują..jest jakis tego podział, ale łacznie wychodzi prawie 2 całe porcje dla każdego..
-
ale łacznie wychodzi prawie 2 całe porcje dla każdego..
Wlasnie tak, u nas wlasnie sie tak robi!!!
-
zalezy, ile rodzajów mięsa propnują..jest jakis tego podział, ale łacznie wychodzi prawie 2 całe porcje dla każdego..
no u mnie rodzajow miesa- samego miesa proponuja 6, wiec jak bedzie po 90 wszystkich 6 to to kupa jedzienia bedzie :shock: ale Pan nam powiedzial, ze z regoly jest tak, ze widac co schodzi, co nie, i czasem wszystkiego nie stawiaja, poprostu dostosowuja sie do tempa schodzenia jedzenia ze stolow, takze mysle, ze bedzie dobrze :mrgreen:
Proszę przyjść tydzień przed ślubem z listą gości i ustalić menu... Ocipiał facet....
No u mnie musze to zrobic najpozniej na dwa tygodnie przed slubem, ale podejrzewam, ze wszystko rozlozy sie samo w czasie, poniewaz jade do Polski na tydzien przed slubem, wiec raczej licze na pomoc rodzicow i zalatwienie tego droga telefoniczna lub mailowa. Chociaz osobiscie tez sie tam wybiore zeby zobaczyc co i jak. :wink:
-
poprostu dostosowuja sie do tempa schodzenia jedzenia ze stolow
w końcu to nie pierwszyzna dla nich..na pewno się znaja i wiedzą, jak to wszystko w praktyce wygląda..mają doświadczenie..
-
w końcu to nie pierwszyzna dla nich..na pewno się znaja i wiedzą, jak to wszystko w praktyce wygląda..mają doświadczenie..
wlasnie :mrgreen: zaufam ekspertom, bo to naprawde mili i uczciwi ludzie, wiec sie nie martwie :mrgreen:
-
witam :mrgreen:
ee ja tez do Dominikanow chce :) w pazdzierniku... a Lady_Yes :mrgreen: daj znac jak sie czegos dowiesz :D
ja wracam dokladnie 1 pazdziernika... :mrgreen: moze bedziemy razem chodzic :D
w jakie to dnie jest? :mrgreen:
-
w jakie to dnie jest?
Diminikanie:
- uaki przedmałzeńskie w każdy poniedziałek od 19.15 do 21.00 (5 spotkań)
- poradnia rodzinna w czwartki od 18.00 (2 spotkania INDYWIDUWALNE )
-
My menu ustalamy najpozniej dwa tygodnie przed weselem. Wiec spokojnei mozemy wczesniej. Ale juz sie boje mojej mamy, bo wedlug niej wszystkeigo bedzie za malo, mamy 3 gorace dania, stwierdzila ze maja byc 4, porcje tez chce zwiekszyc dwa razy. Bedzie ciezko boj w tych kwestiach.
W Krakowie Dominikanie tez maja dobra opinie co do nauk. Wlasnie M. niedawno powiedzialam, ze moze bysmy zrobili przed nowym rokiem. Od marca chce isc do pracy, bede pisac magisterke i przygotowania ślubno - weselne, to bedzie bardzo duzo.
Zarezerwowalam terimin w kościele. Bedzie godzina 15.00. Fajnie wyglada wpisik z naszymi nazwiskami.
-
uaki przedmałzeńskie w każdy poniedziałek od 19.15 do 21.00 (5 spotkań)
no to spoczko :D a trza sie jakos zapisac, jakas ofiara?
i trzeba co kazdy poniedzialek chodzic? :mrgreen:
no to by bylo na tyle z moich pytan :mrgreen:
-
szajo, a skąd dokąd lecicie?
-
no to spoczko a trza sie jakos zapisac, jakas ofiara?
i trzeba co kazdy poniedzialek chodzic?
no to by bylo na tyle z moich pytan
my akurat poszlismy i było 1 spotkanie z zerii 5 spotkań :) bo od 18 wrzesnia sie dopiwero zaczeły. Lepiej zadzwonić i sie upewnić kiedy jest pierwsze spotkanie :)
nie ma żadnej ofiary :D
podejrzewam,z ę co poniedziałek bo to cykl 5 spotkań i na każdych omawiany jest inny temat :)
-
Witajcie dziewuszki!
no unas to wychodzi po 3 mieska na kazdego jakos ( bo niektórzy faceci zjedza pewnie po 2 lub #0 jak mój luby np. on pewnie wcisnie w siebie ze 3 ( takiemu to dobrze bo taka chudzina) a tak poza tym to my mame menu calustkie tylko niektóre rzwczy tam dso wyboru i mamy przyjść na 2 tyg przed ipowiedziec na co sie zdecydowalismy!
A mam pytanko do Was kochane odnosnie nauk! Bo mój luby był u siebie w parafii bo u nich nauki sa w weekendy i sie za nie nie płaci tak jak u nas ( po 150 zeta) a jak wiadomoi u nas sa w tygodniu i ochorych godzinach i mojemu lubemu to nie pasuje bo po1. praca zmianowa a coto kogo w prascy obchodzi,że ktos ma nauki po.2 to 70 km odległośc! i mnie by było łatwiej chodzic tam te 3 weekendy niz u nas w tygodniu zeby on sie taszczył! To czy ja musze powiadomic mojego ksiedza z mojej parafii ,że zamierzam je odbyc u narzeczonego?? I czy on mi na to musi wyrazac jakąś zgodę?Có zu mnie w parafii księżą nie należą do szczególnie miłych!
-
z londynu (stansted czy jakos tak :lol: ) do GOleniowa :mrgreen:
-
hej, jestem padnięta, więc napisze krótko... oosta ta pani w Krzeszowicach ma katalogi u siebie. może ci ewentualnie sama cos zaprojektować. przykladowych sukni raczej u niej nie zobaczysz, choc nie dam sobie głowy uciac bo moze sie cos od lipca zmieniło.
poza tym co u mnie - wizyta z zespołem została przełozona i chyba dzis pojedziemy do gościa. mam nadzieje że sie uda. nie bardzo wiem o co powinnam pytać. jak to było u was?
-
nie bardzo wiem o co powinnam pytać. jak to było u was?
Ja pomimo ze znalam moj zespol wczesniej i wiedzialam jak grali wypytalam o takie szczegoly jak:
:arrow: co graja na samo wejscie
:arrow: co proponuja na pierwszy taniec
:arrow: jakie zabawy maja w planach organizowac
:arrow: do ktorej maxymalnie grac beda godziny
:arrow: czy dojazd wliczony jest w cene (nie byl, wytargowalam 50 zl zamiast 100)
:arrow: jaki maja sprzet
:arrow: kazalam im pokazac jakies ostatnie wesele zeby zobaczyc jak wygladaja
:arrow: spytalam jak beda ubrani bo spotkalam sie z sytuacja ze Pan speiwajacy w zespole byl w jeansach, oz grozo
-
Rzeczywiscie trudno nadazyc za Wami :D Tak poza tym przerazacie mnie z ta iloscia spraw juz zalatwionych :P
My narazie mamy kosciol i miejsce na impreze z tym, ze caly czas zastanawiam sie nad slubem na swiezym powietrzu.. jeden ksiadz uwaza ze powinna byc zgoda biskupa inni nie.. ile kosztuje namiot, jak to w ogole zorganizowac..
O jedzenie, tort itp sie nie martwie bo jest sprawdzone, dekoracje nasze podobno sa do zrobienia wiec teraz wielkie poszukiwania muzy i fotografa.. Tak w ogole dziewczyny nie boicie sie ze za pare miesiecy spodoba Wam sie co innego?:>
-
Tak w ogole dziewczyny nie boicie sie ze za pare miesiecy spodoba Wam sie co innego?:>
ojj ja nie raz sie nad tym zastanawiałam - co bedzie jak np. w marcu spodoba mi sie inna suknia itp :roll: ostatecznie uważam, ze pierwszy wybór najlepszy - zawsze sie tego trzymam bo nie raz działam instyktownie, nie myśląc i dobrze na tym wychodzę :D:D
-
Tak w ogole dziewczyny nie boicie sie ze za pare miesiecy spodoba Wam sie co innego?
Ja nie mam takich obaw ....restautacja na pewno mi sie nie spodoba inna bo juz objezdzilam wszystkie okoliczne a przez 11 miesiecy nowe nie powstana.
Fotograf tez byl poszukiwany dosyc dlugo i wybralabym go za miesiac czy za szesc miesiecy i tak.
A jest jeszcze jedna kwestia im pozniej rezerwujesz tym gorsze miejsca, grajki, fotografy itp ci sie trafiaja bo ci lepsi sa juz dawno pozajmowani. :mrgreen:
-
nOo powiedzmy,ze tak jest!
A mojego spotkanie z zespołem jeszcze nie było( tylko mój W. z nimi gada- bo to kolega)ale niech no tylko ja sie z nimi zobacze to juz ich zasypie gradem pytań!
Ale jak na razie to sie drugiej płyty nie doczekałam miał mój chłop ale sie okazała źle nagrana, bedzie dopiero w srode bo kolegio w pracy nie ma bo miał wesele dwudniowe- poniedz i wtorek! A juz mnie to zaczyna irytowac, ze on umowy nie chce zaliczki też- bo tokolega ! Qja bym wolała moiec to dopięte na ostatni guzik! Fotograf tylko mnie zapisał a kazał przyjsc w styczniu lub lutym na podpisanie umowy!
A ja osobiscie tez uwazam ze 1-szy wybór najlepszy!
-
Aniu udaj sie do swojej parafii i doqwiedz sie osobiście. U Dominikanów np. ksiadz nic sie nie pytal oprócz tego która para ma u nich slub - wynika z tego, ze nauki można odbyć w każdej parafii... ale zapuytaj księży u siebie.
-
Ja z zespolem tez nic nie ustalam, Irek ostatnio dzownil i mowil ze wszystko jest ok. Ufam mu :mrgreen: i mysle ze bedzie ok.
-
Fotograf tylko mnie zapisał a kazał przyjsc w styczniu lub lutym na podpisanie umowy!
Tak sie zastanawiam dlaczego chce zwlekac z tym tak dlugo skoro i tak trzeba to podpisac. Dlaczego nie moze zrobic tego teraz tylko w styczniu...dla mnie troszke to dziwne :shock:
-
no tak pani tam pracujaca powiedz ,że jeszcze jest tyle czasu,ze nie ma sie co spieszyc z umowami- zapisała tylko to co chce , nazwisko date itp.
Tak samo ksiądz powiedz,że on nie prowadzi kalendarza na przyszły rok i zeby przyjśc w styczniu!
no tak musze sie dowiedziec o te nauki pójde do naszej parafii w grudniu zeby mnie znów nie ochrzanił,ze za wczesnie przychodzer! Tak tylko,ze to inna diecezja u narzeczonego itp. A mójproboszcz jest tak łasy na kase ,ze pewnie cięzko to bedzie załatwic!
-
A mójproboszcz jest tak łasy na kase ,ze pewnie cięzko to bedzie załatwic!
Idz a sie nie przejmuj i nie gadaj tyle. Powiedz jak sprawy stoja i ze nie bedziecie mogli chodzi na te nauki do ciebie bo nie jest to poprostu fizycznie mozliwe do zrealizowania...no chyba ze wam indywidualnie zrobi w weekendy heheheh
Zobaczymy co ci powie, jak bedzie "fikal" to dopiero bedzie problem a teraz sie nie przejmuj na zapas bo sie nerwicy dorobisz przed slubem :wink:
-
Dla mnie tak samo powiedział chłopak z zespołu,że umowę spisze sie w styczniu.Wiec zapytałam dlaczego tyle muszę czekać i wolałabym ją podpisać teraz to powiedział,że jeszcze nie mają przygotowanych umów na przyszły rok :roll: .Także wpisał mnie do kalendarz tzn zarezerwował mi datę.A gdy bedzie miał umowy to ma zadzwonić i mamy ją podpisać.
-
CO do nauk to my nie bedziemy chodzic na nie do parafialnych kosciolow bo tam takowych nie ma. Tylko w niektorych kosciolach sa i to w kazdym w inny dzien, zeby dostosowac do ludzi.
Ja bylam w niedziele u ksiedza zapytac kiedy mam przyjsc, zeby date i godzine zarezerwowac, a On mi powiedzial: "A to wpiszemy od razu". Zreszta w mojej parafii jest 10-12 slubow rocznie, wiec z terminem raczej nie byloby problemu nawet jakbym miesiac wczesniej przyszla. Powiedzial mi tylko, ze chce poznac Narzeczonego i zebym Go przyprowadzila. Jak mialam do ksiedza jakis watpliwosci (bo to nowy proboszcz) to teraz Go coraz bardziej lubie.
-
bylismy u orkiestry. wróciłam toszke zdołowana bo chyba gdzieś zakodowałam sobie sporo niższa cene. a tu. razem z poprawinami wyszło nam 2250 złoty. hmm podobno to i tak nie jakos przesadnie duzo, nie orientuje sie w cenach, ale znajomi mieli zespół za 3 a inni znów za prawie 4 tysiace wiec moze to nie jest jakas wygórowana cena. poleciła nam tego goscia szefowa naszego lokalu, od paru innych osób tez słyszelismy że sa dobrzy. mam nadzieje ze zagraja dobrze. w zasadzie to jest juz cena za wszystko i nic wiecej nas nie interesuje. dojezdzaja we wlasnym zakresie, sprzet i gadzety sa w ich kwestii. z tego co zrozumialam co do ubioru to przebieraja sie w zaleznosci od repertuaru..hmm ze na poczatku sa w sposob klasyczny, wizytowy ale to sie w trakcie zabawy zmienia. graja srednio do 4 rano i od 13 - 20 w poprawiny.
to duza cena?? mam jakis dyskomfort ale juz sie zdecydowalismy. oby bylo ok.
a co do reszty przygotwan to jak sie uda jutro pojedziemy na nasza sale zobaczyc jak wyglada po remoncie. moze jakies fotoski cykne jesli sie uda.
-
My za swój zespół będziemy płacili 1700zł tylko za jeden dzień.Więc myślę,że wasz wcale nie jest drogi :mrgreen:
-
nOo powiedzmy,ze tak jest!
A juz mnie to zaczyna irytowac, ze on umowy nie chce zaliczki też- bo tokolega ! Qja bym wolała moiec to dopięte na ostatni guzik!
ja też..a wczoraj dzwoniliśmy do kepeli..okazało się, że to, że wstępnie zarezerwowaliśmy ich, nic nie znaczy..niestety zapomnieli nam powiedzieć, że po wstępnej rezerwacji do około 3 dni trzeba podpisac umowę i wpłacić zaliczkę..ich wina..a że byli w trasie, nie mogli sprawdzić, jak jest z naszym terminem..w sumie najgorsze jest to, ze oni podlegaja jakiejs agencji, która im tez ustala imprezy..a w ogole zamieszanie z ta kapela..a ja sie uparłam i chce tą, żadnej innej..dziś mają dzwonić..więc teraz siedze jak na szpilkach i czekam na telefon..
-
bylismy u orkiestry. wróciłam toszke zdołowana bo chyba gdzieś zakodowałam sobie sporo niższa cene. a tu. razem z poprawinami wyszło nam 2250 złoty.
nie jest to wygórowana cena..zwłaszcza za dwa dni..jesli sa dobrzy, nie żałuj..orkiestra jest bardzo istotna i nie ma co oszczędzać na niej...
-
wyszło nam 2250 złoty.
Ja za swoja orkiestre place 1500 zl+ 50 zl za dojazd, a jakbym chciala dwa dni to 2000zl, wiec ten twoj zespol chyba nie bierze az tak duzo...jeszcze jest kwestia tego ilu ich tam jest w zespole..wiadomo..im wiecej tym drozej.
okazało się, że to, że wstępnie zarezerwowaliśmy ich, nic nie znaczy
No i wlasnie o tym mowie, nie zawsze jest tak ze jak cie wpisze do jakiegos notesu to juz jest go=itara i masz problem z glowy. A jak masz umowe to sie juz nie wykreca bo jak sie wykreca to poniosa koszty.
Ja wszedzie podpisywalam umowe i wplacilam zaliczki wiec jestem pewna ze nikt mnie nie wykiwa <mam nadzieje> :)
a ja wykiwa bedzie slono placil.
-
No i wlasnie o tym mowie, nie zawsze jest tak ze jak cie wpisze do jakiegos notesu to juz jest go=itara i masz problem z glowy. A jak masz umowe to sie juz nie wykreca bo jak sie wykreca to poniosa koszty.
z hotelem sprawa była prostsza..zarezerwowaliśmy wstępnie bez umowy i zaliczki..ale umowilismy się tak, że jak ktoś będzie interesował się naszym terminem, kobietka do nas dzwoni i wtedy podejmujemy ostatecznie decyję, podpisujemy umowe i wpłacamy zaliczkę..tak powinno być..
-
Ja znam taka sytuacje: bratowa poszla zerezerwowac sale (wesele mialo byc na 40 osob-wiec male) Szef zapisal ja do kajetu i powiedzial ze zaliczka musi byc dostarczona.
Bratowa po kilku dniach dzwoni ze chce przyjsc z zaliczka i rozmawia z zona szefa, szona szefa zaprasza do restauracji z ta zaliczka nie pytajac o nazwisko. Kiedy bratowa przychodzi z zaliczka baba mowi "ale niesety na ten termin mamy inne wesel, a tamci juz zaliczke wplacili, wiec przykro mi ale maz musial sie pomyslic i powiedzial Pani ze mamy wolne". Co sie pozniej okazalo, ze tamto drugie wesele bylo na 150 osob a szefuncio chcial wiecej zarobic to sposcil bratowa w kanal i zostala z reka w nocniku i knajpy musiala szukac dalej.
Wiec warto sie zabezpieczac. :mrgreen:
-
Co sie pozniej okazalo, ze tamto drugie wesele bylo na 150 osob a szefuncio chcial wiecej zarobic to sposcil bratowa w kanal i zostala z reka w nocniku i knajpy musiala szukac dalej.
to świnia..u nas w grę cos takiego nie wchodziło dlatego, że mamy maksymalnie możliwą ilość gości..
-
to świnia.
no zdarzaja sie i tacy i dlatego nalezy uwazac :evil:
-
no i gosiu masz racje z nami było tak samo , mielismy zarezerwowana sale i bylismy zapisani itp. Pewnego dnia zadzwon ze chcemy przyjech z zaliczka- oni na to PROSZE BARDZO! zajezdzam tam z rodzicami a tam sie okazuje ze na nasz termin sa 3 inne pary a tak w ogóle to jedna juz wpłaciła zaliczka na wesele na 110 osób! Tak samo nas wykopali jak i te 2 inne pary! MASAKRA! mogli zadzwonic to od razu szukalibysmy innej! cGHamstwo jak nie wiem- tak sie na ta babe tam wydarłam ze szok!
A jak juz mówiłam to my płacimy za zespól za godzinke grania 80 zeta. Takze z tysiaka nas to wyniesie! Tumi dziewczyny pisały,ze to musi byc jakies dziadostwo bo tak tanio itp. Ale prawda jest ze byłam raz na weselu gdzie byłzespól za 3 tysiaki i BYŁ OKROPNY! To chyba raczej nie zalezy od ceny- mój zespół jest z małej miejscowosci no i to znajomi! Sam dojedzie 70 km i w ogóle!
-
Ania, a ile w Twoim zespole jest członków :?:
-
My płacimy 3000 za dwa dni. W pierwszy do ok 5 godziny grają a w poprawiny od 17-24 każda następna godzina 200 zł. Podobno są rewelacyjni, ale to okaże się w praniu :)
Pokoje mamy zarezerwowane nad salą i też nie mamy na nie umowy. Siostra też nie miała i było OK więc myślę że będzie dobrze.
-
My płacimy 3000 za dwa dni. W pierwszy do ok 5 godziny grają a w poprawiny od 17-24 każda następna godzina 200 zł. Podobno są rewelacyjni, ale to okaże się w praniu
a skąd macie zespół :?:
-
Nasz zespó, troje członków sobie liczy , było 4 ale z tego jednego zrezygnowali bo robił im jakies numery i tak jest 2 facetów i 1 pani!
Ale 3 tys to duzo ale jak rzeczywiscie rewelacja to nie ma co oszczedzac! My nie cgcemy zadnych konkursów ani nic takiego , tylko oczepiny wiec chodzi nam tylko o to żeby fajnie grali no i graja!
-
Gosiu to zespół z Trzebini (Tango-Luz). Podobno są nieźli. Słuchalismy ich na weselu przez ok 2 godzinki, ale znajomi byli na niejednym weselu na którym oni grali i mówią że rewelacja. Znasz ich? Możesz coś o nich powiedzieć?
-
znam..tak, wiem, że sa czadowi..tam jest czterech facetów, o ile dobrze pamiętam..ale dziś sobie może na żywo o tym porozmawiamy :)
-
Dokładnie 4 facetów z tym że kilka miesięcy temu jeden zmarł (perkusista) ale w przeciągu tygodnia mieli już nowego. Nie mogą sobie pozwolić na przestój.
Jasne że pogadamy !!!! :D
-
Ola jesli możesz to wklej kilka zaproszeń , które były inspiracją dla Ciebie (robisz sama zaproszenia o ile pamiętam). Ja za nic nie mogę znaleźć weny twórczej, nic do tej mojej ciężkiej głowy nie chce przyjść.
POMOCY :?:
-
ech mnie wczoraj wkurzyli ze studia fotograicznego.. co za podejscie.. w sierpniu kontaktowalismy sie z prosba o oferte itp i pytalismy o nasz termin, tydzien pozniej chcielismy sie umowic na spotkanie zeby omowic szczegoly, mial oddzwonic, odpisac itp a wczoraj dostajemy mejla ze niestety ten termin maja juz zajety grrrrrrrrrr.. co za kraj kurna.. ech :(
-
KaJaWRC, to faktycznie nie fajnie :|
-
noo teraz niestet tak jest,że kto pierwzy te lepszy i kto da wiecej! Taka licytacja!
Ale kaju może to znak ,ze znajdziesz duzoo lepsze studio!!!
-
kto pierwzy te lepszy i kto da wiecej
No właśnie miałam to napisać..Przegięcie pały w tym kraju...Powinno się płacić kary za takie zachowanie, czy oni są normalni? Piep****** egoiści łapczywi na kasę :evil:
-
Dokładnie i tu sie najbardziej przekonałam z tamta sala- normalnie chamstwo na całej linii, ale zeby zadzwonic i poinformowac to po co? prawda!
Ale znalazłam duzo lepszą za wiekszą ilościa jedzonka i mniejszą kasa jezeli chodzi o wszystko i duzo lepsza lokalizacją! a im narobiłam takiej opinii ,ze szok!I ta baba jeszcze to potwierdziła,ze taka taktyke stosują!
-
Ja na szczęście (odpukać) nie miałam takich problemów. :?
Sala juz dawno zaklepana, kucharka z obsługą też, kamerzystę mieliśmy dawno upatrzonego (i tu zrobił nam małe kuku, ale nas szczęście się zreflektował), fotograf zmieniany, ale już zaklepany, orkiestra też zmieniana, ale tez już zaklepana. Teraz odpoczywamy i szukamy samochodu. :D
-
hej!
dziś znów sie późno melduje.
co do orkiestry to zespół skałada sie z 3 osób, i wszyscy to mezczyxni. podobno sa dobrzy . dzieki dziewczyny za pocieszenie z tymi cenami bo myslałam że sporo przepłacilismy.
a co okali to moja znajoma miała podobny problem. zarezerwowała sale, wpłaciłam jakas mała zaliczke, zyła spokojnie pół roku ale potem ja cos tkneło żeby tam zadzwonic o cos sie zapytac i przy okazji sie przpomniec. wtedy babka o niej że oni maja juz ten termin zajety, ze inna para itd...... to ona w te pedy pjechala z podpisana umowa itp. w końcu szefowa przy znała że zaszla pomyłka ale.... własnie była podobna sytuacja że tamta para miala wesele duzo wieksze..... szefowa zaczela kolezance wymyslać ze poza cena od osoby nalezy sie tez napiwek dla barmanów i kelenerek w wysokosci po 200 zloty na głowe. i tam sukcesywnie im co troce dokladała "ukrytych kosztów" az wreszcie dziewczyna sie wkurzyła, pokłóciła i zrezygnowała z tego lokalu. miałą szczescie ze znalazła w tym terminie jeszcze inny. no ale własnie tak trzeba uwazac na to całe szefostwo i pilnowac sobie okropnie.
-
i jeszcze zrobie małe podsumowanie.
kamerzysta/fotograf - jest
sala/rezerwacja - jest
zaespół muzyczny - jest
rezerwacja szycia sukni - jest
termin w kosciele - jest
hmm to na razie tyle z tego co mamy. to chyba najwazniejsze rzeczy o ktore powinnismy na wstepie zadbac.
a co dalej? co jeszcze trzeba wczesniej załatwiac?? mysle za na zaproszenia, etykiety, obraczki jest jeszcze spooro czasu. balonow itp ozdob tez jeszcze nie bedziemy teraz kupowac, zreszta po sylwestrze moze byc sporo promocji i przecen na takie gadzety.
-
Ewelina_Michał, super ze najwazniejsze rzeczy masz juz zalatwione..teraz pojdzie juz z gorki tylko wszystko trzeba dokladnie zaplanowac i trzymac sie tego planu :)
-
AndziaK nie moge wkleic kochana, bo takich nie ma, ja sobie wymyslilam w mojej tworczej mozgownicy jak zaproszenia beda wygladaly, ale sama pewna jeszcze nie jestem jak dostane materialy to poprobuje i zobaczymy.
W moim odlicznku jest opis jak mam zamiar zrobic zaprszenia zajrzyj. To bylo na pobudzenie wyobrazni innych forumowiczek.
Jakby cos to wpisz w googlach slowo zaprszenia i popatrz co firmy maja w ofertach, moze cos cie zainspiruje?
-
Olu wpisywałam w googlach "zaproszenia ręcznie robione" ale sama kiszka :? (albo to ja jestem wybredna), ale już zaglądam do Twojego odliczanka może coś mi to pomoże. :D
-
własnie - apropo zaproszen to tak myślałam zeby kupic juz gotowe, w miare proste i by nie przepłacac bo i tak nikt na to potem nie patrzy ale.... mam taki pomysł by zamiast kwiatów (choc je uwielbiam) zaproponowac gosciom by dawali coś w rodzaju przyborów szkolnych dla dzieci np z domu dziecka, albo jakies maskotki male dla niemowlaków itp..i w zwiazku z tym wypadałaoby umiescic jakis wierszyk na zaproszeniu ktory by im to yskretnie sugerowal. nie ma sensu pisac tego recznie wiec wypadaloby pomyslec o jakimś druku w drukarni lub zamówieniu.... hmm tylko ile cos takiego moze kosztowac? macie pomysly na rozwiazanie tego problemu?
-
My chcemy zrobić podobnie. Wyjściem może być wydrukowanie małych karteczek z prostą i dla wszystkich zrozumiałą prośbą i dołączenie jej do zaproszeń (włożyć do środka). Widziałam gdzieś wierszyk o słodyczach dla dzieci ale nie mogę znaleźć. :(
-
mozesz dołączyć mały bilecik z wierszykiem do zaproszeń, który sama wydrukujesz..
-
AndziaK, https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=34&highlight=wierszyk na tej stronie masz wierszyki..zawsze możesz coś poprzerabiać..
-
Gosiu mamy te same pomysły :))
I dziękuję za link :D Napewno coś znajdę
-
Stwierdzam, ze dla mnie "zaklepane" bedzie wtedy jak bedzie umowa :>
A propos zaproszen: robicie zaproszenia na slub, zaproszenia na slub i wesele, czy zaproszenia i zawiadomienia?:)
-
my robimy zaproszenia na ślub i wesele..gości, którzy moga pojawić się na ślubie, poinformujemy ustnie..chociaż wątpię, żeby ktoś przyjechał, bo to kawałek od naszego miejsca zamieszkania..
-
KaJa zgadzam się z Tobą, bo dla mnie też "zaklepane" = zarezerwowane i poparte umową
My robimy zaproszenia na ślub i wesele i zaproszenia na sam ślub (niestety mam dużą rodzine i nie wszystkich będę mogła zaprosić również na wesele)
Gosiu wierszyki są super i już wiem co i jak. Dziękuję :serce:
-
Hej dziewczyny :)
Ja poki co nie mam zadnych wpadek z rezerwacja sali czy orkiestry TFU TFU ale wiem ze róznie bywa i strasznie sie tego boje :( Moj zespol składa sie z 3 osób 2 facetow i kobietka. Niedawno sie dowiedzialam ze kobietka zrezygnowala, ale nie dzwonie do nich bo po co mam sie denerwowac, napewno sobie znajda kogos jeszcze do spiewania. Nie ma tego złego co by..... ;) A ja place 1500 bez poprawin. Z poprawinami jakbym chciala to doplacic musze 500 zl, ale chyba nie bede brac orkiestry na poprawiny :)
-
mam taki pomysł by zamiast kwiatów (choc je uwielbiam) zaproponowac gosciom by dawali coś w rodzaju przyborów szkolnych dla dzieci np z domu dziecka, albo jakies maskotki male dla niemowlaków itp..i
Ja wymyslilam ze zamiast kwiatkow beda kupony totolotka bo nasluchalam sie juz o tych maskotkach:
:arrow: podobno od darowizny a takawa sa maskotki podatek trzeba placic i z tym jest problem
:arrow: w domach dzieckach jak ostatnio gdzies slyszalam jest juz tak duzo zabawek ze nie maja co znimi zrobic
:arrow: w domu dziecka bardziej przydalyby sie kredki, przybory szkolne
-
Można pójść na kompromis: młodzież z racji braku wiekszych funduszy kupony totka, a starsi przybory dla dzieciaków. Można też znaleźć rodzinę w potrzebie i zebrać różne produkty albo środki czystości czy ubrania.
-
Ewelina tak anusia marzeczywiscie racje te maskotki sobie daruj - tego te dzieci maja pod dostatkiem!Wiem to bo koleżanka chciała tak zrobic i sie dowiadywała po osrodkaxh i domach dziecka i powiedzieli jej to samo! Bardziej potrzebuja ubrań, przyborów szkolnych irzeczy AGD np. pralek, telewizorów itp.
A no ale wiecie na siłę nie bede komus wciskac tekstów ze koniecznie dzis ma byc umowa bo niekltóre firmy zycza sobvie dopiero w styczniu-lutym! Bo nie maja wzorów umów na przyszły rok! Umowe mam jedynie z sala i z salonem sukien slubnych!
A My zrobiomy zaproszenia dla niektórych slub i dołaczona karteczka z informacja o przyjeciu a dla niektórych tylko na ceremonie slubna!I podobnie jak ewelina kupie zaproszenia, ja nie mam w ogóle talentów plastycznych ani manualnych!
-
A no ale wiecie na siłę nie bede komus wciskac tekstów ze koniecznie dzis ma byc umowa bo niekltóre firmy zycza sobvie dopiero w styczniu-lutym!
spiszcie umowę tymczasową..do czasu podpisania umowy właściwej..tez tego nie rozumiem, ze nie ma nowych umów..ciekawe, czym będą się różnić od starych..
-
Gosiu proszę doradź mi gdzie w Chrzanowie jest porządny jubiler? Wybieramy się do "Białego Domku", bo słyszała że tam jest OK. Możesz polecić coś jeszcze? A może znasz adres www tego "BD"?
-
Wybieramy się do "Białego Domku
a biały domek to ten przy dworcu (tak na marginesie to mieszkałam w tym domku trzy lata)?? tam jest bardzo miła obsługa i chyba najbrdziej profesjonalni są..są jeszcze dwa jubilery na Krakowskiej tuż przy rynku..tylko, że tam nie zawsze potrafia doradzić..w zależności, kto akurat stoi za ladą..na razie nie kojarze innych jubilerów..
-
nO jatez nie wiem , w ogóle prawie wzzedzie gdzie chodziłam to mi mówili juz pani chce to podpisywac jest tyleeeee czasu, przyjdzie pani w styczniu-lutym i to wystarczy! Zapisali mnie w kalendarz, zapisali date ito co chgce i tyle!A zespól ja b nalegam ale mój W. jak ciagle mówi ze jest czas tak chyba dalej bedzie mówił! kOlega z zespołu powiedz,ze wystaerczy jak w grudniu podpiszemy umowę!
-
Gosiu nie wiesz czasem czy mają stronę www albo jaki jest tam numer telefonu?
-
witajcie :):)
od dzisiaj urlopik i już sie sprawy ślubne ruszyly :)
1. M ma juz garnitur (zamówiony do szycia) i kamizelke z plastronem - do końca miesiąca wpłacamy zaliczkę 8) 8)
2. oglądaliśmy winietki na stół, figurki państwa mlodych na tort, podziekowania dla rodziców, akcyze na wódkę - ączny koszt kolo 200 zotych :) no 300 przy lepszych wzorach :):)
jestem zadowolona, ze udałO mi sie M zaciagnac do pewnego salonu z modą męską bo mają tam swietne garnitury, muszniki, kamizelki itp... ceny srednio nistkie albo wysokie (zależy jak dla kogo ) :):)
-
Nooo Lilkuś to super !!!!!
Boshe kiedy my będziemy latać za garniturkiem :roll: jeszcze mnóstwo czasu !!!!
Smacznego i udanego urlopiku !!!!
-
Qrcze muszę zastanowić sie nad samodzielnym robieniem zaproszonek. Na giełdzie kwiatowej siostra kupowała zaproszenia po 0.60 zł za sztukę. Raczej ręczne robótki nie wyjdą mi taniej. A muszę mieć ok 80-90 zaproszeń.
-
Lilkuś, no to wypoczywaja ale nie zapomnij w czasie urlopu ze my tu jestesmy, ciezko pracujemy :wink:
Superowo ze tyle zalatwilas...koljeny kroczek do przodku :mrgreen:
0.60 zł za sztukę
Kurcze mi kumpela bedzie robic a i tak za mniej niz 3 zl nie wyjdzie bo normalnie robi za 4,5-6 zl. Dobrze ze mam ok.55 gosci jak sie podzieli na pary to wyjdzie gdzies na oko 25-30 zaproszen wiec nie jest tak zle!!!
-
No właśnie. Ja niestety mam dużo gości i jeszcze kilkanaście na sam ślub. I musze przyznać że te zaproszenia za 0,60 zł nie były brzydkie (minus to to że ręcznie wypisywane, ale zawsze można zadrukować samemu).
-
ahh dziewczyny ale naprawde kto tam na te zaproszenia zwraca uwage, i ja tam np. nie mam juz zadnego jakie dostawałam! miosobisciepodobaja sie gładkie i kartonowe takie!Ale to co ,ze są recznie wypisywane trzeba tylko znaleźć kogos z ładnym charakterem pisma( w moim prztypadku to moja mama) i tyle!
A i Lilkuś no to super,że już powoli wsystko załatwiacie BYLE DO PRZODU! :D
-
my juz wszystko pomalu zalatwiamy bo M od 1 października ma gotowośc do wyplyniecia:(
garnitur juz zamowiony ale odbierzemy dopiero jak M wróci bo na pewno jakieś poprawki moga byc....
wieczorkiem zabieramy sie za wypisywanie zaproszeń... :mrgreen:
ahh dziewczyny ale naprawde kto tam na te zaproszenia zwraca uwage, i ja tam np. nie mam juz zadnego jakie dostawałam!
wlaśnie dleteg że niewiele osób zatrzymuje zaproszenia my zrezygnowaliśmy z robienia wlasnorecznie :) kupiliśmy gotowe - dokupimy tylko wkladki by goście prezentów nie dawali tylko pieniążki no i by kwiatów nie przynosili tylko maskotki albo przybory szkolne :)
-
Lilkuś, no to super ze gajer zalatwiony :mrgreen:
wlaśnie dleteg że niewiele osób zatrzymuje zaproszenia my zrezygnowaliśmy z robienia wlasnorecznie kupiliśmy gotowe - dokupimy tylko wkladki by goście prezentów nie dawali tylko pieniążki no i by kwiatów nie przynosili tylko maskotki albo przybory szkolne
a My bedziemy drukowac sami :] w klejenie sie chyba bawic nie bedziemy ... zle nie bedzie :mrgreen:
a wierszyki takie jak mowisz tez sie tam znajda :mrgreen:
-
My zaproszenia kupimy gotowe na allegro i tylko wypiszemy potem. Co do charakteru pisma... no coz...fajnie gdyby bylo jakies tam super itp. Ale ja pisze tak jak pisze... grunt zeby sie goscie rozczytali...
-
Lilkus super gratulacje ze tak sprawy idą do przodu :) Jeju, ja to za gajerem bede chyba maj dopiero :) i to najwczesniej ;)
Ja w sobote jade do Szczec. do przyszłej tesciowej, spedzimy mile popoludnie na ustalaniu gosci :) A Robert bedzie w pracy w tym czasie :) Pozniej jedziemy za obraczkami, bo ja bym sie juz decydowala i kupowala :) tylko musimy sie w koncu konkretnie zdecydowac na ktores ;) Super sie ciesze :lol: :lol: :lol: Caluski dla Was !!!
-
minus to to że ręcznie wypisywane,
Ania, to wcale nie musi być minus..pięknie wykaligrafowane pismo ręczne może bardziej zachwycić niż drukowane..no i bardziej przemawia, bo w końcu indywidualnie się podchodzi do gościa, a nie hurtem rzuca jego nazwisko z komputera na papier:)
-
witam w ten piękny poranek :)
na urlopie ale juz na nogach...ehhh takie życie :):):)
Ania, to wcale nie musi być minus..pięknie wykaligrafowane pismo ręczne może bardziej zachwycić niż drukowane..no i bardziej przemawia, bo w końcu indywidualnie się podchodzi do gościa, a nie hurtem rzuca jego nazwisko z komputera na papier:)
faktycznie, pięknie wypisane zaproszenie robi większe wrażenie, niż komputerowy wydruk :)
my mamy kupne zaproszenie, które wypisujemy recznie (imiona, nazwiska no i miejsce slubu) :):):):)
-
A mi wczoraj Sebastian powiedzial ze moze nie bedziemy zaczynac od obrączek by nie zapeszać, bo on sie boi ze moze nie wyjsc nic.
-
A mi wczoraj Sebastian powiedzial ze moze nie bedziemy zaczynac od obrączek by nie zapeszać, bo on sie boi ze moze nie wyjsc nic.
pierwsze słyszę o takim przesądzie... Ale jak nie chcecie zaczynac od obraczek to kup sobie wsuwki do włosów i powiedz, że do ślubnej fryzury :mrgreen: i obraczki pierwsze nie będą :D
-
Witajcie Kochane !!!!
Jeszcze tylko dwa dni i weekedzik !!!!
DiJeyDi podaj link na priv gdzie kupowałaś (będziesz kupować) zaproszenia na allegro do wypełniania), ja widzę tam same do druku. Albo może jestem ciemna w szukaniu :)
Lilkuś a Ty gdzie będziesz kupować te do wypełniania?
Ja myślałam o giełdzie kwiatowej w Krakowie. Podobno duzy wybór i tanio.
Gosiaczku problem w tym że ja mam brzydkie pismo, a nie znam nikogo kto ładnie kaligrafuje. Reszta członków rodziny też nie grzeszy pięknym pismem :)
Ewelinka nic się nie przejmuj. Ja mam 9 miesięcy do ślubu a nawety pierścionka zaręczynowego nie mam. Wczoraj byliśmy na "oglądaniu".
-
Ewelinka nic się nie przejmuj. Ja mam 9 miesięcy do ślubu a nawety pierścionka zaręczynowego nie mam. Wczoraj byliśmy na "oglądaniu".
Myslaam ze ja jestem tylko "bez" ja wczoraj chciałam swojego zaciagnac do TESCO tam jest jubiler ale sie nie dalo bo sie odechcialo. Przeciez nie moge codziennie mu mowic zebysmy poszli wkoncu cos poogladac.
A za tydzien tj 30.09. jedziemyto Taty mojego w odwiedzinki i S powiedzial ze wtedy juz by sie przydal pierscionek, ciekawa jestem.
-
AndziaK, jak wizyty u jubilerów :?: Wczoraj byłam u tej znajomej w Krzeszowicach i pytałam o krawcową z Mai..odradzała mi bardzo..narzekają klientki na nią, że nie zna się nawet na doborze materiałów..więc nawet do niej nie poszłam..
-
No widzisz Ewelinko nie jestes sama. Ja też miałam z moim R. problem, ale narazie się stara.
Gosiaczku wczorajsze wojaże odbyły się tylko w Krakowie, w sobotę będzie Chrzanów. Ale R. powiedział, że nie kupimy tylko mam mu pokazać co mi się podoba, a on już zrobi to tak jak ma być :shock: Zobaczymy
Jesli chodzi o tą krawcową to ja też spasowałam jak usłyszałam jakie głupoty opowiada. Na początku października wybieram sie do innej krawcowej i jak tylko mi spasuje to dam Ci namiary. Co prawda młoda dziewczyna (24 lata) ale podobno dobra :)
-
. Na początku października wybieram sie do innej krawcowej i jak tylko mi spasuje to dam Ci namiary. Co prawda młoda dziewczyna (24 lata) ale podobno dobra
pewnie bedzie bardziej otwarta..
ta kolezanka ze sklepu tez mi ma dac namiary na babke, ktora szyla kiedys suknie dla salonów..bardzo dokladna jest podobno..jestem dobrej mysli :) jedyny problem to ten, ze mam juz upatrzony wzór, ale wiem, ze nie znajde takiej suknie w zadnym salonie, żeby przymierzyć..i alboo ryzyk fizyk i ją uszyję w ciemno, albo zmienię typ sukni..
-
Gosiaczku wklejaj zdjątko !!!! Pliisssss
A ja wydrukuje i mogę zabrać z sobą do niej i już będziemy wszystko wiedziały :) Co Ty na to?
-
Aneczko, z suknią jest tak, że mam ją w głowie, ale wzorowana jest na sukniach dwóch forumek..po prostu zachwyciały mnie..i na ich podstawie cos mi sie tam w głowie urodziło :) oczywiście pytałam te forumki o zgodę, czy mogę wykorzystać wzory ich sukni do stworzenia tej jedynej :)
-
A możesz chociaż ich nicki podać i powiedzieć gdzie są zdjęcia? Takam jestem ciekawam że szok :D :luzak:
-
a mogę, ale to na priva :)
-
Przeciez nie moge codziennie mu mowic zebysmy poszli wkoncu cos poogladac.
a czemu nie??? faceta najlepiej jest troszke podejść - jak zaczniesz marudzic to dla świętego spokoju zabierze Cię do salonu :D :mrgreen:
Lilkuś a Ty gdzie będziesz kupować te do wypełniania?
ja juz kupiam :) a zrobilam to w hurtowni papiernbiczej w Świnoujściu 9a faktycznie to przyszla tesciowa to zrobila) ale wiem, ze na allegro też takie sa (te same wzory nawet) :) tam sa nie tylko takie do druku. Jak wróce do pracy to zeskanuje i wkleje :)
-
jak zaczniesz marudzic
Tylko ze mi tak glupio jest marudzic codziennie.
Ale cafe pisała ze sama poszla znim do salonu i wybrala.Eh....
-
Lilkuś, zazdroszczę, że sprawę z gajerkiem już macie załatwioną..mężczyxni niestety lubią zostawiać takie rzeczy na ostatnią chwilę :( my pewnie za takim zakupem nie pójdziemy wcześniej niż w kwietniu..chyba, że pewnych sposobów użyję, żeby to przyspieszyć :)
-
Lilkuś dziękuję z góry.
Ewelinko nudź, nudź ja robiłam tak samo, a na końcu podwyższonym tonem zapytałam o co tak naprawdę chodzi, czy może juz nie chce ślubu? No i poskutkowało i to bardzo. Teraz on mnie ciąga po salonach. I mam nadzieję że na ciąganiu się nie skończy :)
Gosiu masz rację co do facetów. Chociaż mój R. już planuje jaki sobie kupi i gdzie :)
Aha i kategorycznie zabrania mi iść z nim po garnitur bo jak on nie będzie ze mną po suknię to ja też mam mieć niespodziankę. Nic z tego !!!!! Znając jego wariactwa "ubiorcze" mogłabym paść trupem w dniu ślubu i to nie z wrażenia :))
-
nudź, nudź ja robiłam tak samo,
Wlasnie czytajac pstwy zauwazylam ze wiele dziewczyn tak robiło.A mi poprostu głupio ale obietnice sie dotrzymuje.Tak mi sie przynajmniej wydaje. Moze uda mi sie jutro go zaciągnąć do salonu.
-
Aha i kategorycznie zabrania mi iść z nim po garnitur bo jak on nie będzie ze mną po suknię to ja też mam mieć niespodziankę. Nic z tego !!!!! Znając jego wariactwa "ubiorcze" mogłabym paść trupem w dniu ślubu i to nie z wrażenia )
hehehe..to nie byłoby złe pod warunkiem, ze doskonale znacie swoje gusta :) inaczej mogłoby się skończyć tak, że strojem bardziej pasowałby np. do świadkowej niż do Ciebie ;) gdyby moja znajoma nie wybierała garniturku dla swego przyszłego męża, to wyskoczyłby we fraku i cylindrze, bo akurat miał ochote na takie małe wariactwo..
-
Lilkuś, zazdroszczę, że sprawę z gajerkiem już macie załatwioną..mężczyxni niestety lubią zostawiać takie rzeczy na ostatnią chwilę :(
M juz dawno planowl jaki to garnitur itp i chcial to zostawic na luty nastepnego roku - o nie, ja sie nie zgodzilam :twisted: jako, ze jestem na urlopie to postanowilam pozavciagać M do sklepów zwiazanych z naszym ślubem :)
-
Hello! a jesli chodzi o sprawy slubne to wlasnie mamy zalatwiony kosciol:):):)
wiec oficjalnie: mamy o 15:30 ślubik:)
-
mamy o 15:30 ślubik:)
bardzo dobra godzina..jak my poszliśmy załatwiać mszę, to byłam bardzo zestresowana i ręce mi się trzęsły..jeszcze to było nie w mojej parafii..
-
Gosiu mój R. ma niezły gust ale lubi czasem zaszaleć, czyli coś typu: czerwone buciki. Tak więc bezpieczniej będzie jak będę mu towarzyszyć :)
My mamy ślub o 16.00 a przyjął nas ojciec (mamy ślub w kasztorze), bardzo miło i sympatycznie było, zero stresu.
-
Ania, ten klasztor jest piękny..znalazlam kilka fotek, ale niestety nie ukazują one jego prawdziwego uroku..pozwolę sobie kilka wkleić..
(http://www.smzk.vip.interia.pl/czerna_wrzesien_2004%20001.jpg)
(http://www.smzk.vip.interia.pl/maj____2004%20012.jpg)
(http://www.mik.krakow.pl/Administracja/biuro/uploads/skarabeusz_zabytki/Czerna_klasztor_02.jpg)
(http://www.mik.krakow.pl/Administracja/biuro/uploads/skarabeusz_zabytki/Czerna_klasztor_04.jpg)
-
A My o 17:00 :) W tym samym kosciele slub brali moi rodzice, bylam chrzczona i bylam u komunii (moja siotra tez) :)
-
Dokładnie ten. Rzeczywiście fotki to nic w porównaniu z realem. 8)
Księża u mnie w parafii są niesympatyczni więc ślub mamy tam, poza tym klimat klasztoru jest nie do opisania. :D
-
Ja niestety nie mogłabym tak ja DiJeyDi, bo rodzice brali ślub w innym kościele, chrzczona byłam w tym samym, ale komunia już w innym, poza tym musielibyśmy brać ślub w okolicach Wrocławia :))
-
Tat tak Ewelinka Tak bylo :) Pojechalam z Robertem do Szczec., on poszedl na zajecia a ja z przyjaciołka umowilam sie pod Galaxy i wybralam sobie pierscionek. Pozniej ok 15 spotkalam sie z Robertem i pokazałam mu ktory bym chciala aby kupil :) Oczywiscie on wiedzial ze ja bede taka akcje przeprowadzac ;)
-
Wlasnie czekalam na Twoja wypowiedż cafe. Poniewaz wsumie dalej stoje w tym samym miejscu. Raz slysze o niezepeszaniu potem czy bym nie chciala brylancika w obrączce, potem o tym ze na rok dostane pierscionek minal juz io nic i teraz ze jak pojedziemy do taty ale to tez ucicha.
Napisalam mu smsa. Ze w piątek czyli jutro moze sie przejdziemy na Piłsudskiego do jubilera i ze chcialabym zeby wkoncu podejmował jakies trwałe decyzje.
-
Ewelinko nie obawiaj się i nie zamartwiaj tylko prosto z mostu powiedz albo w tą albo w tą, bo nie lubisz być robiona w balona i Cię to boli że musisz się prosić o taką rzecz. Poskutkuje napewno !!!
-
z mostu powiedz albo w tą albo w tą
No niby mowi mi o slubie ze chce. Tyle ze na słowa ch stajemy.Niby mamy czekac az dostane stałą pracei dopiero potem cos ruszy ale co mają do tego zaręczyny.
-
Własnie rozmawialam z Sebastian bo zadzwonl na słuzbowy. No i ma dostac reszty wypłaty w środe tj.27.09. I powiedzial ze pojdziemy w piątek do jubilera.A jak ja dostane wyplate w poniedzialek a on reszte w srode to kupimy pierscionek zaręczynowy i wódeczke do taty.I zapytal sie czy sie ciesze -- glupie pytanie-- powiedzial ze tez sie cieszy.
-
ale co mają do tego zaręczyny.
No i to samo pytanie zadaj jemu Ewelinko !!!! Pewnie sam się zastanowi nad tym, bo przecież jedno po drugim nie musi być w odstępie np. 6 miesięcy, ale nawet kilku lat (Oczywiście Ci tego nieżyczę) :)
-
No i proszę wszystko jasne !!!
Bardzo się cieszę razem z Tobą :jupi: Głowa do góry, będzie GIT :D
-
Bardzo się cieszę razem z Tobą
Ja tez sie ucieszylam.Zobaczymy jak to bedzie wygladac w praktyce :). Jutro odwiedzamy jubilera.
-
Jutro odwiedzamy jubilera.
noooo... to trzymam kciuki za powodzenie wyprawy :mrgreen:
-
to trzymam kciuki
A dziekuję. :)
:serce: mi po tej rozmowie zabiło bardziej.
-
Ewelinko A czy ty masz swoj jakis model wybrany? wiesz konkretnie jaki bys chciala? Bo moj Robert wydaje mi sie ze z lenistwa tylko nie chcialo mu sie latac po salonach, zastanawiac sie czy taki czy moze inny by mi sie spodobal, tak samo z rozmiarem. Wiec ja mu tego zaoszczedziłam. Widze z twój S duzo mowi, raz tak raz odwrotnie, a ty nie bierz sobie wszystkich słow do serca. Jak ja jezdziła ze swoim do Tesco i przy okazji chcialam do jubilera to tez nie chcial. Mówil, ze nie teraz, ze mu sie nie chce. Terz mi bylo przykro, myslalam ze nie chce sie zenic ze mna. Dlatego "poszłam" na skroty i wybrałam za niego :) Oczywiscie wiedzialam tez na jaka kwote moge sobie pozwolic ;) Wiec sie nie martw, i powiedz mu ze masz juz wybrany pierscionek w konkretnym sklepie czy salonie, ze za tydzien jedziecie do taty i chcialabys wlasnie taki od niego otrzymac pierscionek :) Zaoszczedzisz mu stanie, przymierzanie i wybieranie, niektorzy mezczyzni poprostu nie lubia tego i juz :)
-
Cafe własnie nie mam wybranego modela, nawet nie wiem jaki mam rozmiar paluszka.
a ty nie bierz sobie wszystkich słow do serca
Nietesty aka juz jestem ze co powie to slowa, ktore sobie biore do serca.
Wiec sobie mysle ze jutro przymiarki i wybór no i moze zakup a jak nie zakup jutro to w nastepnym tygodniu-- jak dostaniemy wypłaty.
-
Dziewczyno, to do dzieła!!!!! Życze powodzenia w kazdym razie i daj znac koniecznie jak poszło, a najlepiej zdjątko paluszkaz z pierscionkiem :lol:
Nie mozesz sobie wszystkiego brac do serducha!!!! tzn musisz rozgraniczyc, te mniej wazne gadanie to poprostu olej ;) bo idzie zwariowac z facetami :mrgreen:
-
Czytam tak o tym pierścionku i tak sobie myśle,on dla Was tyle znaczy (to nie jest nic złego),a ja też go nie mam i jakoś nie tesknię za tym aby go mieć,ważne jest tylko dla mnie to,że od mnie kocha i ma do mnie szacunek i zrozumienie,oraz pełne zaufanie,a pierścionek to tylko bibelot,jakiś symbol.
-
Masz racje Epox Pierścionek nie załatwi szacunku u mężczyzny, ja poprostu chciałam go mieć ale to nie zmienia faktu ze cazsem pozremy sie jak pies z kotem albo czasem rycze do poduszki. To tak jak mowisz, symbol, ale jest mi milo, bo tak oficjalnie moge powiedziec ze jestesmy narzeczenstwem a wczesniej? tylko chlopak, dzewczyna. Ja tak mysle poprostu o sobie :) Ale znam pare ktora wziela slub bez pierscionka, i nie myslałam o nich jako ze bez pierscionka to jak moga byc narzeczonym? :)
-
no własnmie moze Cie poprosic o reke bez pierscionka- w sumie zy musi być , chyba nie musi!Mysle tak jak epox onb nie jest najważniejszy!
A dzis za wiele z Wami nie popisze własnie wróciłam z kRakowa od lekarza byłam tam o 7 rano tak mnie boli głowa, jest mi niedobrze( mam chorobe lookocyjna) i w ogółe! takze bym was tylko zanudzała!
A Ty Ewelina porozmawiaj z nim powaznie niech sie dokładnie określi, bo sie tak bedziecie ze soba bawic w kotka i myszkę!
-
JA tez godze sie z Epox ze to bibelot, i wazna jest Miłosc i szacunek i to ze chce byc ze mna na zawsze. Ale tak jak mowi cafe :
ja poprostu chciałam go mieć ale to nie zmienia faktu ze cazsem pozremy sie jak pies z kotem albo czasem rycze do poduszki. To tak jak mowisz, symbol, ale jest mi milo, bo tak oficjalnie moge powiedziec ze jestesmy narzeczenstwem a wczesniej? tylko chlopak, dzewczyna. Ja tak mysle poprostu o sobie Ale znam pare ktora wziela slub bez pierscionka, i nie myslałam o nich jako ze bez pierscionka to jak moga byc narzeczonym?
Co do przymowania wszyskiego do siebie to juz powiedzialam Sebastianowi ze zauwazylam u niego to ze raz mowi tak raz inaczej i ze to nie jest za bardzo normalne.I nawet sie ze mna zgodzil.A musze przyznac ze jednak co niektore z Was mialy racje ze facea trzeba postawic przed faktem lub tez przycisnac--oczywiscie odpowiednio i nienachalnie.
-
A Ty Ewelina porozmawiaj z nim powaznie niech sie dokładnie określi, bo sie tak bedziecie ze soba bawic w kotka i myszkę!
Napewno to zrobie bo nielubie takich sytuacji.
-
Ale znam pare ktora wziela slub bez pierscionka, i nie myslałam o nich jako ze bez pierscionka to jak moga byc narzeczonym
tez mam takich znajomych..ona bardzo chciała, zeby to było oficjalnie, ale on w ogole o zareczynach nie myślał..a ślub organizowali..w końcu widząc, że jej zależy, ośiwadczył się oficjalnie przy rodzicach na tydzień przed ślubem..niestety w bardzo marnym stylu i z humorem nie na miejscu..więc chyba lepiej, żeby się nie oświadczał..
-
Ewelinko szybko się uczysz :) Tak trzymaj !!!!
-
ja naprawde nie widze w tym nic złego,że chcecie pierścionek,mam kilka koleżanek i one też dostały pierścionki,zawsze oglądam i podzielam ich radość,a ja poprostu za nim nie tęsknię,zawsze się tylko śmieje jak pytają mnie gdzie jest mój pierścionek,a ja im na to,że zamówiłam sobie u mojego Bartka kolczyki i w ten sposób zamiast jednego diamentu będę miała dwa,a co :lol: :wink:
-
wracając jeszcze do pierscionków zareczynowych to moja kumpela dostała zamiast pierscionka bransoletke :) i tez jest oki :)
-
Ja bym mogla nawet dostac pierscionek z odpustu bo wiem ze moja Mysz mnie kocha i wcale nie potrzebuje pierscienia z brylantami zebym za niego wyszla za maz...potrzebuje tylko jego i jego milosci :serce:
-
Jestem w domku.
Moj Sebastian wyszedl po mnie na pkp i powiedzial ze ma zamiar jeszcze dziisaj kupic mi pierscionek wiec poszlismy przymierzalam, rozmiar mojego paluszka to 10.
No i wybralismy tzn wybral.ALe odbior jutro bo to byla 11 wiec trzeba zmniejszyc o 1. :jupi:
Potem poszlismy na jedzonko po wodeczke dla taty a teraz siedze sobie w domku.
-
Ewelinka GRATULUJĘ :serce: Cieszę się twoim szczęściem bo wiem jak tobie na tym zależało.Ale zrobił ci niespodziankę :P
-
Tak sie ciesze Ewelinka :) to super wiadomosc na wieczorek dnia dzisiejszego :)
-
teraz to my juz cie DOPILNUJEMY i zdiatko paluszka z pierscionkiem w piatek wklejac OBOWIąZKOWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
GRATULUJE! BARDZO SIE CIESZE! wiedziałam,że tak bedzie!
-
Dziekuje Dziewczynki za miłe słowa. Ja tez sie ciesze. Musze na necie poszukac tego pierscionka -- bo to z niebieskim oczkiem--- a aparatu nie mam niestety--ale moze mi sie uda cos wykombinowac.
-
Kurcze ciezko na necie znalesc pierscionki z niebieskim oczkiem.
-
(http://http://www.toya.net.pl/~ewelinas/au/t-pierscionek.jpg)
(http://i15.ebayimg.com/05/i/06/92/8a/4a_1.JPG)
(http://www.jubiler.sklep.pl/images/pz-ch-88.jpg)
(http://www.jubiler.sklep.pl/images/pz-ch-134.jpg)
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Bizuteria%20zlota/Pierscionki/442l_P1.copy3.jpg)
(http://bizuteria.wysylkowa.pl/zd/d/691.jpg)
(http://bizuteria.wysylkowa.pl/zd/d/117.jpg)
-
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Bizuteria%20z%20brylantami/Pierscionki/154l_1%20copy3.jpg)
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Kolekcje/Tytanowa%20Hadrys/1694l_08%20copy3.jpg)
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Bizuteria%20z%20brylantami/Pierscionki/102l_1%20copy3.jpg)
-
(http://www.jewelryexpert.com/catalog/graphics/Trillium-Homer-Sapphire-Engraved-Ring-1.gif)
(http://rds.yahoo.com/_ylt=A9gnMiGk6xJFIS0AsmSjzbkF;_ylu=X3oDMTA4NDgyNWN0BHNlYwNwcm9m/SIG=12t8182fk/EXP=1158954276/**http%3a//www.jewelryexpert.com/catalog/graphics/Radiant-Sapphire-Ring-1.gif)
(http://rds.yahoo.com/_ylt=A9gnMiO16xJFyl4A2COjzbkF;_ylu=X3oDMTA4NDgyNWN0BHNlYwNwcm9m/SIG=12f63hs4e/EXP=1158954293/**http%3a//anzorjewelrycorp.com/jewelry/ring-sapphire-02035.jpg)
(http://rds.yahoo.com/_ylt=A9gnMinL6xJF39oA1XmjzbkF;_ylu=X3oDMTA4NDgyNWN0BHNlYwNwcm9m/SIG=12t403pra/EXP=1158954315/**http%3a//www.jewelryexpert.com/catalog/graphics/Radiant-Sapphire-Ring-2.gif)
(http://rds.yahoo.com/_ylt=A9gnMiXe6xJFfyoBVcijzbkF;_ylu=X3oDMTA4NDgyNWN0BHNlYwNwcm9m/SIG=133n13bni/EXP=1158954334/**http%3a//www.jewelryexpert.com/catalog/graphics/Sapphire-Diamond-Bezel-Ring-1.gif)
Kurcze jakie łądne te pierscioneczki D:
Wystarczy wpisać sapphire ring i masz duuuuuzo z niebieksim oczkiem :D
-
Elu ślicznie dziekuje :*. A kupilismy go w stargardzie Jubiler na Piłsudskiego. Jak tylko cos znajde to wkleje.
-
ewelinkaaa7, ciesze sie razem z toba i gratuluje!! Mam nadzieje ze teraz twoje posty beda zawsze radosne i pelne optymizmu :mrgreen:
-
u mnie znowu krok do przodu..mam już umówioną krawcową..kobieta nie szyje już, jedynie dla znajomych robi wyjątki..kiedyś szyła dla salonów i robi to naprawdę rewelacyjnie..jest dokładna..mam w marcu do niej jechać i razem wybierzemy się do hurtowni ślubynych po materiały..
-
oosta, no to super :)
A ja dzis jade sobie busem do pracy i patrze a tu jakis salon slubny w moim miescie o ktorym nie mialam zielonego pojecia :shock: , musze sie tam wybrac i to moze juz jutro zobaczyc co tam maja ciekawego do zaproponowania...a noz widelec jakas piekna sukieneczke tam na mnei czeka :mrgreen:
-
Dziekuje Dziewczynki za miłe słowa. Ja tez sie ciesze. Musze na necie poszukac tego pierscionka -- bo to z niebieskim oczkiem--- a aparatu nie mam niestety--ale moze mi sie uda cos wykombinowac.
czyli teraz juz jesteś pełoetatową narzeczoną :) mam nadzieję, że coś wykombinujesz, żeby nam pierścionek pokazać..te co Ela powklejała są śliczne..
-
anusiaaa dziekuje ja tez mam taka nadzieje :) A przed wejsciem do Jubilera pwoeidzial mi --zartem oczywiscie-- tydzien pije, dziisaj tez jestem pijany i nieswiadomy tego co robie ;)
-
No proszę z samego rana takie dobre wieści od Was :))
Eweliko bardzo się cieszę razem z Tobą !!!
Gosiu to świetnie że masz już krawcową, nie będziesz się już martwiła o to :)
Ale miło zaczął sie ten piątek :jupi:
-
Ewelinko proszę (pewnie nie tylko w swoim imieniu) o pilne poszukiwanie zdjątka pierścioneczka i pokazanie nam tutaj na forum 8)
Przeciez nie przetrzymamy z ciekawości tego całego weekendu, prawda dziewczynki??? :D
-
Gosiu super,ze masz krawcowa- ja mam tez taka kuzynke - ona tez szyje suknie ale dla znajomych! Jej marzeniem jest otworzyć własny salon!No ale mieszka k.Wrocławia a to dla mnie za daleko!
Ewelinkaa no teraz to mysle ,ze jestes w pełni szczęśliwa- to teraz tylko ustalać datę slubu!
-
Jutro siostra dostanie aparat cyfrowy i poprosze ja zeby zrobila mi zdjątko.Ale na necie tez poszukam chcoaiz bym chciala pokazac Wam taki jak naprawde wyglada.
Ewelinkaa no teraz to mysle ,ze jestes w pełni szczęśliwa- to teraz tylko ustalać datę slubu
:) :) :)
-
(http://img212.imageshack.us/img212/9426/162ki7.th.jpg) (http://img212.imageshack.us/my.php?image=162ki7.jpg)
Podobny do tego ale ma okrągłe oczko i zamiast oczek bialych po bokach ma zawjasy białe.
-
No proszę jakie cudeńko :)
-
Ewelinka fajowy Ja mam podobny tylko z białym oczkiem i bez tych oczek po bokach!Fajny sobie wybrałaś!!
-
Ewelinko Śliczny ten pierscioneczek, a Twoj jak opisałas to jeszcze piekniejszy :) Jeszcze raz bardzo bardzo bardzo ci gratuluje :*
-
Ewelinko gratuluje serdecznie, bo wiem jak chcialas "ten" pierscioneczek.
Fajnie byc "oficjalna narzeczona" :D :D :D .
Jest taki delikatny, no po prostu sliczny. (ale moj i tak piekniejszy :lol: )
-
Dzieki dziewczyny. Dzisiaj S ma go odebrac od Jubilera bo byl zmniejszany.
Mi tez sie podoba bo jest delikatny. :) :)
-
Ide właśnie zaniesc zwolnienie do zusu i moze zajde do jubilera i zrobie zdjecie jak bedzei na wystawie taki sam pierscionek :D
-
zrobie zdjecie jak bedzei na wystawie taki sam pierscionek
:D
A ja postaram sie jutro zrobic fotke na paluszku.
-
A Wwidze Elu ze Ty ze stargardu . Wiec pierscionek jest jak wchodzisz do jubilera na przeciwko drzwi na wystawie tam gdzie są 11,12.
Z góry Dziekuje.
-
A juz myślałam że Gosia zapracowana jest :)
Ja też przeglądam. Suknie Jasmine Bridal są piękne. Znalazłam tam sukienkę taką jak chcę na poprawiny :)
-
Znalazłam tam sukienkę taką jak chcę na poprawiny
jaka to :?:
-
W kolekcji Best Selling Style numer: C607.
Jak mi się uda to zaraz wkleję :)
-
pomogę :)
(http://www.jasminebridal.com/image/style_product/283/607A.jpg)
-
i chcesz Aniu na poprawiny taki fason :?: fiu fiu.. a kolor taki jak na zdjęciu :?:
-
ooo Gosiu jesteś Aniołkiem !!!! :serce:
Tak, to ta. Koloru jeszcze nie wybrałam, ale napewno będzie to biały, ecru, toffi czy coś w tym tonie.
Mój R. "zażądał" żebym na poprawinach wyglądała też jak Pani Młoda czyli biel lub podobne :)
-
ja na poprawiny pokusiłabym sie na toffi..a pierwszego dnia bedziesz miec białą :?:
-
Właściwie jeszcze nie wiem, ale w bieli nie jest mi za pieknie :(
Musze poprzymierzać parę białych sukni, bo narazie były same ecru, toffi, fioletoworóżowe przymierzane :D
-
Nie no taka kiecka na poprawiny ze fiu fiu...ladna :mrgreen:
-
Dziękuję :oops:
Wiem że niektórzy mogą postukać się po czole i pomyśleć że chyba zwariowałam, ale wkońcu poprawiny też są raz w życiu :)
Jak szaleć, to szaleć !!!
-
Jak szaleć, to szaleć !!!
No baaa :)
-
Dziewczynki mam pewien problemik :( Mały, ale ważny.
Otóż chcę by moją świadkową była przyjaciółka, natomiast mój R. upiera się że musi to być ktoś z rodziny (a że ma tylko siostre to ją chce). Mam co prawda brata, ale ja chcę Madziunię !!!
Jak mam go przekonać? Jakich użyć argumentów? Pomocy !!!
-
Jak mam go przekonać? Jakich użyć argumentów
Hm... Zazwyczaj jest tak ze świadkowa jes po Twoje stronie wiec Ty ja sobie wybierasz. Powiedz jak bardzo Ci zalezy.
-
każdy wybiera swiadka dla siebie..to ma być TWÓJ swiadek..on wybierze dla siebie ze swoich bliskich, a ty dla siebie ze swoich..a kogo on chce na swojego swiadka :?:
-
On chce siostrę, bo według niego świadek ma być "z rodziny". I mówi, że jego mama byłaby zła gdyby Anka nie była świadkiem :evil: Nie żebym jej nie lubiała, ale kontakt mamy marny. :?
Jak on weźmie siostrę to ja bedę musiała wziąć brata (on akurat jest OK, ale wolałabym Madzię).
-
A on nie moze wziasc tej siostry? Przeciez to jego wsumie siotra.
-
gdyby mojemu R. zależało, żeby jego świadkiem była siostra, to ja znalazłabym dla siebie jakiegoś świadka męskiego..chociaż tez bardzo chcę, żeby świadkiem była moja przyjaciółka..
-
A on nie moze wziasc tej siostry? Przeciez to jego wsumie siotra.
on chce siostrę dla siebie..a Ania wtedy miałaby brata, ale woli psiapsiółkę..
-
Ewelinko sęk w tym, że on chce siostrę, ale dwie dziewczyny za świadków to chyba trochę nie teges. Przyjęło się (debilnie zresztą) że musi być facet i babka no i tu jest problem. :(
-
Gosiu ja go też rozumiem, ale jak tak chce to siostra może przecież być chrzestną kiedyś tam. Bo chrzestni raczej powinni być z rodziny ale świadkowie chyba nie muszą co?
-
dwie dziewczyny za świadków to chyba trochę nie teges. Przyjęło się (debilnie zresztą) że musi być facet i babka no i tu jest problem.
u nas tez sie nad tym zastanawialiśmy..szkoda, że tak się przyjęło, bo mielibyśmie dwie wspaniałe świadkowe z mężami przy boku..
-
ale dwie dziewczyny za świadków to chyba trochę nie teges
Moim zdaniem to nie jest wazne zy to bedzia 2 kobiety czy facetow czy 4 osoby. Wazne jest to kto jes odpowiedni na to "Stanowisko" ale tez kogo My chcemy bo to Nasz dzien --jakby nie bylo.
Jesli TY chcesz przyjaciółke to powinnas a miec. Wiem tez ze ciezko jest facetow przekonac do paru rzeczy oczywistych dla nas.
-
ewelinkaaa7, nie mam zdjecia pierscionka bo były dwa ale takie jak wkleiłaś zdjecie . A tak wogóle to na Piłsudskiego jest 3 złotników :D ale domyśliłąm sie ze chodziło o toen koło placu .
Tak wiec na pierscionek poczekamy do jutra-na zdjecie
-
Bo chrzestni raczej powinni być z rodziny ale świadkowie chyba nie muszą co?
pewnie, ze swiadkowie nie muszą..chrzestni niby też..u mojego R. w zeszłym roku siostra wychodziła z mąż i wzięła na świadka przyjaciółkę, a jej mąż kolege, chociaz oboje mieli po bracie..a teraz są chrzciny ich synka i mój R. jest ojcem chrzestnym, chrzestną jakaś znajoma..
-
Ewelinko ale jak to będzie wyglądać jak R. będzie miał siostrę, a ja psiapsiółkę? Zaraz będę beee, bo on ma rodzinę, a ja "pogardziłam" rodziną i mam koleżankę. Chyba by mnie ukamienowali za to !!!!!
-
Ale dziekuje za chęci. Czyzby te dwa byly za 200 i 2008 zl. Jesli oczywiscie pamietasz.
Wkelje zdjęcie jutro jak mi siostra zrobi. Wczoraj to sie tak szybko dzialo ze dzisiaj bede go ogladac dokladnie.
-
AndziaK - wiem ze to tak cięzko przed cała rodzinka. No ale Oni też musza
( musieliby)zrozumiec Ciebie.I troszke wyrozumialosci z ich strony.
-
No jeden jakos 208 a drugi to nie widziałam ceny , ale oni chowaja ceny jak są wysokie aby na samym starcie nie zrazic klienta do kupna :D
-
Ten za 208 mial skaze dlatego nie wzielismy.A faktycznie byly dwa.
ale oni chowaja ceny jak są wysokie aby na samym starcie nie zrazic klienta do kupna
wiem wiem
-
Hahaha niezły manewr z tymi cenami :lol:
Nie słyszałam o tym :D
Może w ten weekend będziemy mogli spokojnie pogadać o weselu i coś uda się w tej sprawie ustalić. W sumie jest jeszcze trochę czasu :)
-
Ania, a gdzie macie weselicho :?:
-
AndziaK, moj braciszek mial za swiadka swojego najlepszego przyjaciela ( czyli obecnie mojego Narzeczonego :mrgreen: ) a moja bratowa miala kolezanke. I powiem Ci ze jak sie dowiedzialam ze jako siostra nie bede swiadkowa to zrobilo mi sie strasznie przykro :( ale przemilczalam ten fakt bo to ich slub byl i mieli prawo robic co chca. Troche wiec rozumiem mame Twojego Lubego ze nalega na ta siostre!!! Ale tak na prawde decyzja powinna nalezaec do was nie do mamy i jak wybierzecie kogos innego, czy dwie kobiety to i tak wam nic nie beda mogli zrobic...przeciez was nie wydziedzicza za to :?
-
tak na prawde decyzja powinna nalezaec do was
Z tym sie wlasnie zgodze.
-
Oj na szczęsie u mnie świadkową bedzie moja siostra, a świadkiem M. Jego brat. Branie na świadków najlepszych przyjaciół to normalne, tak jak na chrzestnych dzieci. Ja mam kilka naprawde bliskich mi osob, ale niestety moge ich wyroznic tylko tym, ze Ich na slub i wesele zaprosze.
-
Dzięki za wszystkie słowa. Jak cos ustalę to dam znać. :)
Gosiu wesele mamy w Czernej w OSP (remizowy klimacik) :) :mrgreen:
-
Andzia aw czernej jest taki fajny zamek albo klasztor? znajoma miała tam plenerek ŚLICZNY!
Andzia ja Ci powiemze u mnie było tak samo ja chciałam na swiadkowa przyjaciólkę ale mama sie uparła i koniecznie ma byc mój breat , chocxiaz on jest srtrasznie roztrzepany iaz nazbyt"zabawowy" I ja niestety miałam z nią o to awanturę bo to ona płaci i ona decyduje! i bedzie mój brat!A mój W. tez chciał swojego kuzyna a nie siostrę (on u niej nie był swiadkiem bo nie chciał) no ale tez bedzie miał siostrę skoro u mnie bedzie brat i tak jego mama tez chciała! Trudno jakos to przezyje- i to raczej ona mi bedz chyba musiała byc pomocna bo przeciez z bratem siusiu nie pójde robic nie?
-
AndziaK :) no dziekuje za pamiec :oops: :mrgreen:
widze ze same dobre newsy :mrgreen:
ewelinkaaa7 baaardzo bardzo sie ciesze :mrgreen: i gratuluje :mrgreen:
-
dobrze że u mnie nie ma takich problemów, ja od samego początku mówiłam że moją świadkową bedzie moja psiapsiuła i nikt nie zgłaszał zadnego sprzeciwu...
ja nie byłam świadkową na ślubie mojej siostry, bo byłam za mała, jak urodziła się moja siostrzenica to miałam nadzieje że bedę chrzestną i bylo mi troche przykro, że mnie o to nie poprosili, ale przeciez nie ma takiego obowiazku...
-
Aniutek własnie w tym Kalsztorze będę brała ślub :)
Dziewczyny mam nadzieje rozwiązać problem świadków w ten weekend albo kiedyś tam. Nie bedę naciskać (narazie) bo najpierw spróbuję po dobroci. Potem idę na wojnę :ckm: ;) Hahahha alem groźnam jestem co?
-
Dziewczyny mam nadzieje rozwiązać problem świadków w ten weekend albo kiedyś tam.
ehh to ja mam farta z tymi swiadkami ;) swiadkiem bedzie kuzynka... bracia sie nie obraza na pewno... :mrgreen: jeden za mlody 2 hehe... no nie jego klimaty :lol:
trzymam kciuki :mrgreen:
-
Ewelinkaaa gratuluje pierścionka!! i czekam rowniez na zdjecia!!
-
(http://img20.imageshack.us/img20/3310/162lu4.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/my.php?image=162lu4.jpg)
A oto jednak jest On :)
Zareczyny opisze w wątku odpowiednim :)
-
Musze ci powiedziec ze naprawde bardzo łądny :) Tylko wczesniej pisałas ze nie ma tych jasnych oczkow? to jednak sa? Zreszta niewazne, bardzo sie ciesze ale to juz Ci mowilam ;)
Na szczescie ja tez nie mam problemu ze swiadkami. Ja mam brata i on bardzo chcial aby byl moim swiadkiem wiec mu wytlumaczylam, ze swiadek to bardzo odpwiedzialne zadanie, trzeba chodzic, zalatwiac, pomagac mlodym i sie wycofal :D No bo ja chce swoja przyjaciolke :) Robert ma siostre natomias ale dla niego to nie robi problemu, bedzie kolega bliski, a siostra pewnie sie ucieszy :) Nigdzie nie slyszalam ze swiadkami maja byc osoby z rodziny, i bym sie wkurzyla jakby mi ktos narzucal brata czy siostre. Takrze AndziuK nie daj sie, to ma byc osoba zaufana, ktora ci doradzi, bedzie caly czas pomagadc, to welon, to sukienka, wiec jesli masz sredni kontakt z siostra swojego przyszlego to ja bym sie nie poddala naciskom!!!
-
Tylko wczesniej pisałas ze nie ma tych jasnych oczkow? to jednak
Zdawalo mi sie .
Mam problem z licznikami, gdzie mam wpisac te 3 kody co są??
-
Dziewczynki mam pewien problemik :( Mały, ale ważny.
Otóż chcę by moją świadkową była przyjaciółka, natomiast mój R. upiera się że musi to być ktoś z rodziny (a że ma tylko siostre to ją chce). Mam co prawda brata, ale ja chcę Madziunię !!!
Jak mam go przekonać? Jakich użyć argumentów? Pomocy !!!
Ja mam podobny problem....Moja siostra jest ode mnie o polowe mlodsza -ma dopiero 12 lat i jej na swiadka niestety poprosic nie moge....Za o Ar poprosil juz swojego kolege. Ni i kiedys tam siedzielismy z Tesciowa i zaczelismy mawiac temat kogo prosimy na swiadkow no i Pani B mowi ze wypadaloby poprosic siostre Ar - Monike....Dlugo sie nad tym zastanawialam nad tym i doszlam do wniosku ze to troche nie wporzadku...ze wypada - to oze i owszem, ale ja sie z jego siostra tak nie "koleguje" jak np z moja kumpelka ze studiow. No i doszlam do wniosku ze kumpelke poprosze - Ar tu akurat ne mial nic przeciwko :) Juz jaj poprosilam, ale Tesciowa jeszcze o tym nie wie....i mam pewne obawy jaka bedzie reakcja jak sie dowie.....
-
Powiem Ci, ze jakbym byla w takiej sytuacji jak Ty to bym wziela przyjaciolke. Siostre na druhenke. Ja uwazam, ze jeden swiadek ma byc od Panny Mlodej, a drugi od Pana Mlodego. Wiec skoro Twoj narzeczony juz poprosil kolege, to Ty masz prawo poporsic kogo uwazasz. Jezeli byscie sie z Jego siostra przyjaznily to ja nie widze problemu, ale jezeli nie to dla mnie sprawa jest oczywista.
Zreszta kiedys, gdzies czytalam, ze Mlodzi byli u ksiedza i ten im kazal wybrac takich swiadkow, ktorzy znaja kazdego z nich przynajmniej po 12 lat. (Tzn. Twoj siwadek Ciebie, a mlodego Jego). Dobra, wiem, ze to nie jest tak, ale zawsze moza nieco dostosowac to do wlasnych celow. Nie zebym perfidna byla 8) 8) 8) .
-
No i wlasnie dlatego juz poprosilam kolezanke - odwrotu nie ma :) wiec bedzie tak jak ja chce :) W koncu to moj slubik :)
-
czesc dziewczyny...jestem w szoku, ze tak juzw szystko macie pozałatwiane...hmmm a my nie mamy jeszcze nic. Ale sie nie sresuje bo mój kuzyn zacząl organizowac wesele na 28 października 2006 roku w śierpniu 2006 roku i maja wszysko mniejwięcej zaklepane..miejmy nadzieje ze wesele bedzie oki:) Pozdrawiam serdecznie
-
Cafe dzięki za słowa otuchy, zresztą wszystkim Wam dziękuję :D
Co do tych świadków, to po wczorajszym teatrzyku z siostrą R. w roli głównej przyrzekłam sobie że ta smarkula nigdy nie będzie moim świadkiem i już !!!!! :twisted: :twisted: :twisted:
Długo by to opowiadać, ale w każdym razie tak sobie postanowiłam i tak zrealizuję. Nie chcę też za nic tam z nimi mieszkać, ale z tym będzie problem.... Pozyjemy, zobaczymy.
A teraz coś przyjemniejszego. Byliśmy z R. wczoraj znów oglądać pierścioneczki. Tym razem w Chrzanowie ("Biały Domek"). Wybór wielki, pierścioneczki piękne :) Mamy troszę odmienne zdania ale generalnie jeden podoba nam się tak samo. Jak tylko będę miała go już na paluszku to zaraz będę się chwalić. Widzę że z grona Niecierpliwych tylko ja jestem jeszcze "nienarzeczoną" :)
No to lecę bo jedziemy do Krakowa pobuszować po sklepach i połazić po Ryneczku.
-
mój kuzyn zacząl organizowac wesele na 28 października 2006 roku w śierpniu 2006 roku
faceci........... :mrgreen:
-
ja sie w najblizszym czasie wybieram na pierwsza rundkę po warszawskich salonach ślubnych, ogólnie to mam problem bo lista wymagań jakie musi spełniac moja sukienka jest dluga i szeroka:
* po pierwsze musi byc biała
* musi miec zakryte ramiona
* najlepiej by bylo, gdyby miala dodatkowe ramiączka podtrzymujace sukienke
mam kilka typów, które mi się podobały po tym jak je ogladalam w internecie, ale albo sa niebotycznie drogie, albo nie sa dostępne w Polsce...
w naszych przygotowaniach w sumie nie za duzo się zmieniło, dostalismy menu z ktorego możemy wybrać propozycje na nasze wesele, musimy się ostro wziąść za szukanie zespołu, fotografa i kamerzysty, a ponieważ ślub bierzemy we wtorek to musimy również znaleźć drukarnie w której zrobimy zaproszenia żeby je dużo wcześniej rozdać...
-
witajcie :)
ze 2 dni mnie nie bylo bo spraw na urlopie miliony do załatwienia ale i na ślubne rzeczy udało sie wygospodarowac czas :):)
ogłaszam, ze włśnie zakonczyliśmy wypisywanie zaproszeń :) normlanie dziwne uczucie wypisywać zaproszenia na ślub :mrgreen: ale jestem zadowolona i bardzo szczęśliwa 8) 8) jeszcze tylko w przyszłym tygodniu kupimy wkładki do zaproszeń o tym by nie kupowali prezentów tylko dali pieniążki (o czym 90% gocści już wie) i o tym, by kwiatków nie przynosili tylko zabawki, słodycze albo jakieś szkolne materiały :) i będzie mozna zaklejać zaproszenia. Wysyłka na końcu stycznia ale M moze juz w połowie października moze juz płynąć wiec trzbabyło już wypisywac :)
-
Czesc dziewczynki!!!
I u mnie po weekendzie cos drgnelo ponownie w sprawach slubnych :mrgreen:
Zaproszenia juz wybrane, zdjecia powinnam miec zaniedlugo to oczywiscie wam je pokarze i poczekam na wasze opinie :mrgreen:
Poza tym wczoraj pol dnia siedzielismy z Moim Grzesiem i skanowalismy zdjecia, ktore beda nam potrzebne do NAszej Weselnej Prezentacji w PowerPoincie :mrgreen: Jak tylko zaczna sie zimne wieczory zaczynamy sie ostro za to zabierac bo roboty jest co niemiara :)
Ale taka robote to ja bardzo lubie :mrgreen:
-
Witam w poniedziałek :?
Co u Was dziewczynki (oczywiście w sprawach ślubnych)?
Ja po wczorajszej wycieczce do M1 jestem baaardzo happy :lol:
Mój R. sam zaciągał mnie do tamtejszych jubilerów :shock: :) W Aparcie były śliczne i w miarę tanie pierścioneczki i o dziwo jeden podobał mi się tak samo bardzo jak jemu. Oświadczył że przyjedzie tu po pierścionek ale sam lub z moją siostrą :) Ależ on mnie zaskakuje :)
Co do świadkowania to nie rozmawialiśmy o tym, ale ja mam zamiar dotrzymać swoich poistanowień względem jego siostry :twisted:
Ewelinko gdzie zdjęcie paluszka z pierścionkiem?
No to tyle narazie.
-
Hej!
mało pisze bo... w zasadzie u mnie na razie nic nowego nie słychać. Mamy te wazniejsze sprawy pozałatwiane, spisane umowy z fotografem/kamerzysta, zespołem, lokalem, zaklepany termin w kosciele.
nie wiem co dalej. jest jeszcze sporo czasu. może za jakiś czas zaczniemy rozglądanie się za obraczkami.
poza tym to jeszcze 13 października jak sie uda pojedziemy na nauki żeby już miec to z głowy.
hmm i mam jeden problem, na razie malutki bo jeszcez nbie roztrzasniety na forum rodzinnym ale...rodzice M. zaczynają sie upierać przy tym by oni wiecej płacili za wesele bo ich gości bedzie wiecej. kurcze wiem że moj tata tego nie przepuści i boje sie że beda kłótnie. na razie cisza, nie przyznałam sie że rodzice M. zapłacili cała zaliczke za orkiestre. zostawiam to im, żeby miedzy sobą załatwili.tylko gryzie mnie to.... od poczatku było mówione że wszystko razem a tu... oni zaczynają wydziwiać.
jak to jest u was?
-
Ewelinko u nas podobnie. Ja mam ok. 100 gości mój R. ok 50. Rodzice płacą na pół. Tata R. nie żyje i były obawy, że jego mama nie zgodzi się po połowie, ale ona uważa że goście są "nasi" nie moi i R. Sprawa sama więc się rozwiązała. Napewno tego nie będą zmieniać.
A swoją drogą to trochę dziwne. Co innego jakby mieli mniej gości to rozumiem bo kasa mniejsza, ale więcej. Dziwne :shock:
-
oni zaczynają wydziwiać.
czy dobrze rozumiem, teście chcą zaplacić większą kwotę od Twoich rodziców? z tego powodu nie popwinno być nieporozumień..my gości podzieliliśmy po połowie (moich 40, R. 40)..głownie po to, aby zaplacic tez pół na pół..
-
Witam wszystkie forumki :)
U mnie tez nowosci w sprawach slubu!
W kosciele jestesmy zapisani czyli:
8 kwietnia 2007 roku o godzinie 16.00
Bardzo sie ciesze, ze to juz zaklepane (dzieki mojej rodzince) bo chodzilo mi o taka godzine :jupi:
No i rowniez bylismy u polskiego ksiedza i spytalismy sie o nauki przedmalzenskie, ksiadz powiedzial, ze mamy przyjsc w polowie listopada, zoorganizuje nam 2-3 spotkania, zebysmy zaswiadczenia mieli na grudzien do przedlozenia w kosciele.
-
No proszę, Ola gratuluję !!!!
My o tej samej godzinie tylko "troszkę" później terminowo :)
Cieszę się że udało się z tymi naukami :)
-
Ola fantastycznie!! gratuluje terminu. pamietam jak ja sie cieszyłam gdy zarezerwowałam termin i godzine w kościele. super uczucie.
a co do opłat za wesele to fakt jest faktem ze ze strony M bedzie sporo wiecej gosci tak mniej wiecej drugie tyle co naszych, ale ja uwazam ze to nie ma znaczenia. ze płacimy równo po połowie i jedyne co ich nie dotyczy to moja suknia slubna a moich rodziców garnitur M. reszta powinna być po połowie bo tak jak piszecie...to są "nasi wspólni" gości. zobacze jak sie sprawy potocza. oby obyło sie bez spiec.
a ja tymczasem uciekam. zajrze do Was popołudniu. miłego forumowania :) paa
-
to są "nasi wspólni" gości. zobacze jak sie sprawy potocza. oby obyło sie bez spiec.
niby tak jest, ale u nas przy różicy w ilości gości takie zasady się stosuje, że każdy płaci za swoich..nikogo to nie uraża, ale oczywiście to kwestia dogadania między finansującymi przyjęcie rodzicami..
Ola, super, że już załatwiona masz godzine slubu i że wyjaśniła się sprawa z naukami przedmałżeńskimi..
-
Z tego co wiem to praktykuje się płacenie "za swoich" gości np jak jest przyjęcie w restauracji. My mamy remizowy klimacik, więc to raczej zawsze jest pól na pół.
-
Witajcie kochane forumeczki!
Oj, jak wy już w tych ślubnych sprawach jesteście zaawansowane!!!
My się rozglądamy za lokalem na wesele, i już mamy coś na oku, ale na razie sza!
O sukni jeszcze wcale nie myślę. Wydaje mi się, że na wiosnę zacznę poszukiwania. W zimie sprawdzę trendy, na razie dużo czasu.
Czekam na namiary na kolesia, który grał u moich znajomych. Jak nie grał to puszczał muzykę więc nie było ciszy i to mi się podoba. Zespół który miałam na oku ostatnio wzbudził moje wątpliwości, m.in. ceną 4000 za jeden dzień, więc sobie daruję. A ten koleś od znajomych podobno bardzo fajny i ludzie się super bawili.
A co chciałabym już mieć zaklepane?
Termin w kościele, ale na to jeszcze za wcześnie
olkahof, godzina 16.00 jest moim zdaniem najlepsza. Też chciałabym o tej godzinie, a najwcześniej o 15.00. A nawet nie wiem jaka jest tradycja w mojej parafii, czy robią śluby o tej porze. Ale wszystkiego się dowiem.
A na razie jeszcze muszę skończyć pisać pracę mgr i ją obornić, żeby się potem spokojnie zająć tymi wszystkimi przygotowaniami.
Buzialki.
-
Paluszka nie mam.A pierscionek juz wkleiłam. Na spotkanku rodzinnym powiedzialam mamie i reszcie ze dostalam pierscionek zaręczynowy. Zdziwila sie ale pogratulowała. 30 wrzesnia jedziemy do Taty do Szczecina, Sebastian bedzie prosił o ręke.
-
olkahof, zajefajnie ze termin w kosciolku zaklepany!!!! Ciesze sie z Toba :mrgreen:
-
Ewelinko widziałam pierścioneczek - śliczny, ale obiecałaś fotkę w realu.
No to teraz znów bedziemy czekać na relację z wizyty u taty i jego reakcję.
-
No to teraz znów bedziemy czekać na relację z wizyty u taty i jego reakcję
Napewno będzie. Alkohol na "wykupienie" Córki juz zakupiony.
A to chcialam Wam napisac, ze w weekend przyjechal przyjaciel Sebastiana mieszkający w Krakowie ale rodzine ma w Starg. i Sebastian mu powiedzial ze chcialby go na świadka a kolega powiedzial, ze nie wierzy w to, ze S stanie na ślubnym kobiercu (ze wzgledu na jego przeszłośc) a uwierzy dopiero jak dostanie zaproszenie. Sebastian po weekendzie stwierdzil ze juz nie chce Go na świadka.
-
Wiesz Ewelinko dziwny ten znajomy. Jak mógł tak powiedzieć przy Tobie???? Jak tak myśli to niech zachowa to dla siebie albo powie S. ale na osobności.
Nie masz co żałować, że nie bedzie on świadkiem, bo taki świadek to żaden świadek.
-
Powiedzial to przy Nas. A ja do sebastiana sie zwrocilam i powiedziałam widzisz jakiego masz kolege nie wierzy w Ciebie. Natomiast po 2 godzinach kiedy moja kolezanka sie dowiedziala o zaręczynach pierwsze co nam pogratulowala a po drugie powiedziala cos na zasadzie ze nikt nie wierzyl w przetranie tego związku do takiego stopnia.
-
Hmmm.... kolega teraz koleżanka. Ale to powinno Cię tylko cieszyć tak w gruncie rzeczy. Bo przecież nikt w Was nie wierzył do końca, a jednak jesteście razem i planujecie to co jest najważniejsze :))
-
Ale to powinno Cię tylko cieszyć tak w gruncie rzeczy
Cieszy. Bo mamy plany i chcemy cos razem osiągnąć. A niktorzy sie nigdy nie zmienią.
:)
-
Hmmmm.... tak się zastanawiam, gdzie te nasze wszystkie dziewczynki. Znów pracują??
Anusiaaa, Aniutek, Gosia, Ola, szajo, DiJeyDi, cafe, Lilkuś (tu usprawiedliwienie - urlop i pewnie grzeje się w słońcu), kami (tej to wieki nie było) i cała reszta której nie wymieniłam.
Hooop Hoooop kliknijcie czy zyjecie i jak przygotowania czy coś się ruszyło?
-
tak się zastanawiam, gdzie te nasze wszystkie dziewczynki
Ja tez sie zastanawiam .
-
Hooop Hoooop kliknijcie czy zyjecie i jak przygotowania czy coś się ruszyło?
ja żyje..właśnie oglądam strony z fotografią ślubną..cały czas się zastanawiam nad stiudiem..jakoś mało do mnie przemawiają takie zdjęcia..ale rodzina R. bardzo lubi takie sesje..a jak u Was z fotografem sprawa wygląda:?: studio, reportaż, plener:?:
-
a jak u Was z fotografem sprawa wygląda
Ja moge sie w tej sprawie wypowiedziec , bo juz ustalilismy jakbysmy chcieli.
Plener + zdjecia w kosciele + kamera --> zastanawiam sie nad zdjęciami w czasie zabawy, bo rodzinka moglaby robic takie zdjecia ale fotograf to jednak fotograf.
-
Plener + zdjecia w kosciele + kamera
u nas to pewnik..ale jeszcze nic nie załatwione w tek kwestii
zastanawiam sie nad zdjęciami w czasie zabawy, bo rodzinka moglaby robic takie zdjecia ale fotograf to jednak fotograf.
tez myslelismy i o tym..fotograf, u ktorego bylismy, bierze 150 zl od godziny..daje tyle zdjęć, ile zrobi podczas opłaconego czasu..
-
bierze 150 zl od godziny..daje tyle zdjęć, ile zrobi podczas opłaconego czasu
To się chyba opłaca,co? :roll:
-
To się chyba opłaca,co?
tego nie wiem..nie mam rozeznania, jak wygląda cennik u innych..
-
oosta napisał/a:
bierze 150 zl od godziny..daje tyle zdjęć, ile zrobi podczas opłaconego czasu
To się chyba opłaca,co?
No wiesz zależy czy będzie te zdjęcia robił czy będzie stał przez połowe tego czasu i udawał że robi. Ale Gosia pewnie ma to juz sprawdzone :)
U nas bedzie fotograf z Poznania o czym pewnie już pisałam. Mamy reportaż (przygotowania, błogosławieństwo, ślub, wesele do 2.00) + plener. Natomiast jedziemy też do studia w Trzebini zrobić 4-5 ujęć. Takie zdjęcia mają swój urok. Jakby co to moge polecic bardzo dobrego fotografa studyjnego :)
-
zdjęcia mają swój urok. Jakby co to moge polecic bardzo dobrego fotografa studyjnego
wiem właśnie, że niektórym sie bardzo podobają np. mojej przyszłej teściowej, więc może ze względu na nia zrobimy takie..ale weselicho w Szczyrku, więc pewnie tam szukalibyśmy fotografa studyjnego..
-
Zdjęcia studyjne też mnie nie pociągają ale te od pana G. z Trzebini są naprawdę śliczne i nawet nie takie typowo ustawiane ze sztucznym uśmiechem. Robiliśmy u niego już zdjęcia na ślubie kuzynki mojego R. i są piekne.
Podziwiam Cię, że robisz to tylko ze wzgledu na teściówkę, bo ja chyba bym tego nie robiła skoro MNIE sie nie podobają takie fotki.
Ojej nie wiedziałam, że masz wesele w Szczyrku :wink:
Śliczna miejscowość. A można spytać dlaczego tam? Czyzby R. był stamtąd?
-
MNIE sie nie podobają takie fotki.
Wlasnie mi tez sie niepodoba studio dlatego nie chcemy taich zdjęć.A to tez zawsze pare groszy w kieszeni :)
-
U mnie zastój na razie :mrgreen: Nic w sprawach ślubno-weselnych nie ruszylo :/
-
Podziwiam Cię, że robisz to tylko ze wzgledu na teściówkę,
ja uwielbiam swoja teściową i wiem, że ona mnie juz kocha..a czego się nie robi dla najbliższych :)
Ojej nie wiedziałam, że masz wesele w Szczyrku
tak, mamy w Szczyrku, a R. pochodzi z Mysłowic..ze względu na to, że R. ma całą rodzine przyjezdną (40 osób), ja może 10 osób, co daję ok. 50 osób dojeżdzających..nie mielibysmy mozliwości ulokowania ich na miejscu..szukalismy tu w okolicy hotelu, ale cenowo nie opłacało się..poza tym ciężko znaleźć tutaj hotel z taką ilością miejsc..
-
Andziak ja chcialam zauwazyc ze napisalam dzis co u mnie nowego ale chyba nikt tego nie przeczytal bo zero odzewu :(
-
ja uwielbiam swoja teściową
Ależ Ty masz szczęście. Moja nie jest najgorsza i nie moge narzekać, ale czasami chce narzucić nam swoje zdanie, a co będzie jak razem zamieszkamy? :shock:
Co do hotelu, to my musimy mieć spanie dla 70 osób przyjezdnych i stąd wesele w remizie nad którą są pokoje gościnne na taką ilość osób.
-
Czesc dziewczynki!!!
Zaproszenia juz wybrane, zdjecia powinnam miec zaniedlugo to oczywiscie wam je pokarze i poczekam na wasze opinie Poza tym wczoraj pol dnia siedzielismy z Moim Grzesiem i skanowalismy zdjecia, ktore beda nam potrzebne do NAszej Weselnej Prezentacji w PowerPoincie
myśle, ze zaproszenia pokażesz, jak tylko będziesz je miała..a te zdjęcia zeskanowane to jakie? może mała próbka na forum..
-
Anusiaaa oczywiście że zauważyłam, ale po tym poście zamilkłaś więc myślałam, że Cię nie ma :(
I nawet zaciekawiła mnie ta prezentacja, tylko ona ma być pokazana na weselu czy to jako prezenty dla rodziców?
-
Co do hotelu, to my musimy mieć spanie dla 70 osób przyjezdnych
dobrze, że Wam się udało znaleźć takie miejsce..my w sumie będziemy mieć około 80 osób..dla wszystkich będzie nocleg..przynajmniej sprawa z transportem nam się rozwiązała, bo każdy będzie miał własny..
-
U nas każdy do Krzeszowic dojeżdża we własnym zakresie, a w dniu ślubu pod salę podstawiamy autokar i on wiezie gości do Kościoła i z Kościoła z powrotem pod salę.
Potem bedziemy mieć kolegę który będzie dyżurował z samochodem w razie "W". Goście z Krakowa niestety ale muszą sami zapewnić sobie powrót.
-
Oczywiscie ze pokaze zaproszenia jak tylko dostane zdjecia tych modeli, ktore wybralam :)
A jesli chodzi o prezentacje to bedzie wyswietlana po oczepinach chyba, na pewno w czasie wesela. Jak juz bede miala cosik do niej zrobione (kilka sladow) to na pewno wam pokarze :)
-
Goście z Krakowa niestety ale muszą sami zapewnić sobie powrót.
to chyba nie bedzie problem..ja tez do Krakowa dojeżdzalam raz na własny rachunek i nie było z tym kłopotów..wszystko da się pogodzić..
-
A jesli chodzi o prezentacje to bedzie wyswietlana po oczepinach chyba, na pewno w czasie wesela
pamiętam, że pisałaś to już wcześniej..ale trzeba mieć kupę pomysłów na taką prezentację..podziwiam..
-
To anusiaaa czekam z niecierpliwością na fotki zaproszeń i chociaż fragment prezentacji.
Naprawdę podziwiam Was, bo na to potrzebne są pomysły i czas, wiele czasu.
Gosiu ja wychodze z założenia że jak ktoś chce to i przyjedzie i wróci na własny koszt. W końcu żadko się zdarza, żeby gospodarze zapewniali dojazdy z i do miejsca zamieszkania.
-
Naprawdę podziwiam Was, bo na to potrzebne są pomysły i czas, wiele czasu.
Przed nami dlugie zimowe wieczory..ja mam glowe pelna pomyslow, moj Grzesio jest Informatykiem wiec ma pomysly natury technicznej np. zrobi takie cos ze twarz sie bedzie zmieniac od dzidziusia do teraz jak wygladalismy :mrgreen: Wiec mysle ze wszystko sie ladnie uda :mrgreen:
-
Witajcie dziewczynki! jestem jestem tylko byłam w Katowicach zeby sie spotkac z kumpela , która na chwile wróciła z Londynu i przywiozła mi prezenciki 2 :D
Gosiu a widzisz miałas racje z tym hotelem Astra teraz w sobote sasiad robił wesele własnie w tej restauracji a ja akyrat przrjezdzałam tam do kolezanki i otworzyloi tam obok tej restauracji AStra hotel astra! ty to masz informacje!!!!!
U nas mój W. wynajmuje autokar dla swoich gości bo to 70 km ,a Ci co zechca przyjechac własnymi autami dla nich wynajelismy juz 3 domki( 10 osobowe)
Anusiaa to czekam na fotencje!
-
a gosiu wiesz widziałamakurat jak byłam w szczyrku jak było wesele i fotograf ( chyba niedaleko alpina m,a studio) robił im foty- powiem Ci bbbbb fajne!
a dzis jadc sobie autobusikiem koło zamku w Bedzinie widziałam sesje plenrowa Młodej pary na zamku super i taka fajniutka pogoda!
-
np. zrobi takie cos ze twarz sie bedzie zmieniac od dzidziusia do teraz jak wygladalismy
Nie no świetny pomysł !!!!! :D 8)
-
Gosiu a widzisz miałas racje z tym hotelem Astra teraz w sobote sasiad robił wesele własnie w tej restauracji a ja akyrat przrjezdzałam tam do kolezanki i otworzyloi tam obok tej restauracji AStra hotel astra! ty to masz informacje!!!!!
a no mam..na necie fotki widziałam tej restauracji..fiu fiu fiu..full wypas..ale podobno drogo..
-
Ja tam byłam jak zalatwialismy sale i powiem Ci jacys dziwni byli bo powiedz,ze robia wesela od minimum 80-85 osób i minimalny puiłpa menu to 160 zł bez alkoholu, ciast, owoców i napoi! Jak masz mniej osób to musisz za nie zapłacic czy cos takiego! I mysmy z tego zrezygnowali no i otoczenie tez jest nie za ciekawe w samym srodku wielkiego osiedla z blokami 12 pietrowymi i obok plac zabaw dla dzieci! zA bardzo nie ma gdzie wyjśc no chyba ,że do Mc Donalda na hamburgera bo tez jest zaraz obok!
-
Wlasnie dostalam maila od kumpeli co nam zaproszenia bedzie robic ze dostaniemy wszystkie wzory za 4,50 ( a normalnie kosztuja ok. 6 zl) :mrgreen: i gratis doda jeszcze nam pieknie wykonane recznie podziekowania dla rodzicow :mrgreen: Super, strasznie sie ciesze :) A zdjecia zaproszen bede miala jutro albo pojutrze!!!
-
Czesc kobiety, ja tez jestem, niestety jeszcze w pracy :(
Wczoraj bylam z R za obraczkami i znowu inny model mi sie spodobal :( jestem okropna, nie patrze wiecej na obraczki i na suknie bo coroz innego mi sie podoba :( Obraczki bede zalatwiac w marcu, tak samo zaproszenia. chyba wszystko bede zalatwiac w marcu bo wczesniej chyba nie ma sensu :(
spotkalam sie czoraj z tesciowa, upragnione spotkanie z nia, od kwietnia sie nie widzialysmy i normalnie sie zjezylam :!: :!: :!: Do listy gosci dopisala jakis swoich kuzynow i kuzynki, ktorych Robert nie zna i moze 1 raz w zyciu ich widział. Ja nie wiem, nie placi za nic, nie doklada sie do wesela a wymaga. A powiedziala, ze ona bedzie spac ze swoja mama u mnie i R w mieszkaniu po weselu a ja bede spac z R u mojej mamy, wyobrazacie to sobie :?: :?: :?: Kurna ale sie zjezylam na nia :evil: :evil: :evil:
I dla tego chyba narazie nic wiecej nie bede zaltwiac slubnego bo co mam sie stresowac na zapas :!: :!: :!:
-
Anusia ta prezentacja w power poince to fajna sprawa, bardzo pomysłowe :) Moj R tez informatyk i moze pomyslimy o takiej prezentacji :) Przepraszam ciebie jak zgapiam pomysł :oops: Powiedz, to nie bede :) zreszta ja bym chciala ale to i tak wszystko R musialby sie bawic z tym a nie wiem czy mu by sie chcialo :(
-
Hym z tymi listami gosci to zawsze sa jakies zonki, wiesz Cafe? U nas tez bylo duzo problemow z tym zwiazanych, zreszta kilka z nich jeszcze zostalo...Kogo wykreslic, kogo nie trzeba zapraszac, kogo wypada (nie lubie jak trzeba kogos zapraszac bo wypada...co to za powod...?) Wiec moze porozmawiaj z R na temat ustaleń Twojej Tesciowej i moze razem dojdziecie do jakiegos porozumienia...My tak zrobilismy i powoli we wszystkim wychodzimy na prosta :)
-
Anusia ta prezentacja w power poince to fajna sprawa, bardzo pomysłowe Smile Moj R tez informatyk i moze pomyslimy o takiej prezentacji Smile Przepraszam ciebie jak zgapiam pomysł Embarassed Powiedz, to nie bede Smile zreszta ja bym chciala ale to i tak wszystko R musialby sie bawic z tym a nie wiem czy mu by sie chcialo
Cafe spoko, mozesz robic smialo taka prezentacje jak ja, wcale sie nie obraze a nawet bedzie mi milo ze moglam kogos zainspirowac :mrgreen:
A z tymi tesciowymi to juz tak jest, zawsze wscibiaja nos gdzie nie trzeba :evil:
-
Całe szczescie ze R tez nie chce tych kuzynek mamy ;) Ale wiecie co? jak sie je wykresli to ze strony R bedzie tylko ......5 osób :D No ale nie moja wina ze ze strony ojca nikogo nie zapraszaja bo mama R jest rozwiedziona a i sama jest jedynaczka. No ale własnie bo WYPADA zaprosic jakas tam ciocie, to jeszcze ok, rozumiejm, ale jej dorosłe corki? ktorych R juz na 100% nie zna? to lekka przesada jak dla mnie. A tak sie martwiłam ze tesciowa nic sie nie wtraca ;) to teraz mam :evil:
-
A tak sie martwiłam ze tesciowa nic sie nie wtraca Wink to teraz mam
heheheeh wywolalas wilka z lasu :twisted:
-
ehhh szkoda gadać Anusia :(
Opisz mi prosze jak mozesz jakto bedzie z ta prezentacja? poprostu podczas trwnia wesela, jak muzyka nie bedzie grac wyswietlicie z rzutnika czy komputera? jak to siebie w tej glowce wszystko obmysliłas? Jej no i zazdroszcze wam zdecydowania na zaproszenia, ja to jestem straszna, raz mi sie chce samej robic zaproszenia a raz.... kupic, wypisac i z głowy. jakos przestało mi sie podobac organizowanie wesela :(
-
ahh Gosiu( cafe) co ty sie przerjmujesz, jak sie nie dokłada to co ona sobie moze? To wasze wesele i może niech twój r. pogada ze swoją mama! My jak bysmy mieli wsystkich zapraszac bo wypada to by bylo ze 150 osób! ja po prostu to olewam! Muszazrozumiec, ja robie takie wesele na jakie mnie stać!A jak komuś sie nie podoba to do widzenia!A i tak wiem,że u mnie beda osoby , które i tak mnie obgadaja od stóp do głow! ale tacy sa ludzie!niestety! Gosiu a wiesz co - mi tez sie odechciewa i tyle!
Anusiaa kochana ty to pomysłowa jestes, ja na to wszystko za ciemna chyba jestem!
-
Muszazrozumiec, ja robie takie wesele na jakie mnie stać!A jak komuś sie nie podoba to do widzenia!
Dokładnie!! U Nas jest tak samo, tylko , że ja najpierw musiałam przejść to z moim M.
-
ja robie takie wesele na jakie mnie stać!
i tak powinno byc ! Ja napewno nie wziełabym pozyczki nawesele .
-
Witajcie! olkahop super gratuluje ustalonej godzinki:)
na szczescie u nas co do gosci bylismy zgodni: rodzina i znajomi! zreszta to mamy mala rodzinke ;)
a co do zalatwionych spraw dopisuje: wynajecie autka:):)
-
Witajcie !!!
Oj cafe jak ja Cię rozumiem. Mam dokładnie to samo.
Teściówka najpierw zapewniała że ma ok 30 osób razem ze znajomymi, bo rodzinka malutka. Ucieszyło mnie to bo ja mam ogromną rodzinkę (sama bliska to ok. 87 osób) plus znajomi niezbędni wychodzi nam 96 osób bez możliwości "obcięcia" kogokolwiek. A tu teścówa wyskakuje na spotkaniu przedślubnym że jej wyszło 70 osób :shock: :evil: Jak się nie wkórzyć ???
Okazało się oczywiście, że zaprosić chce jakieś ciotki swoje, kuzynki których R. nawet nie zna. Owszem to jej prawo, ale niech zrozumie, że ja nie mogę wyrzucić nikogo, bo to rodzina !!! Na szczęście R. zapowiedział jej że przeglądnie jej listę i wykreśli kilka osób, bo nie życzy sobie jakiś bab których w życiu nie widział. Jak ja go kocham :)
Jakbym chciała robic tak jak ona to musielibyśmy zrobić wesele na 250 osób (i nie przesadzam teraz) :?
-
Okazało się oczywiście, że zaprosić chce jakieś ciotki swoje, kuzynki których R. nawet nie zna.
oj jak ja nie lubie tego..nie zapraszam nikogo z kim nie mam kontaktu, i z kim miałam kontakt bardzo marny przez całe zycie..sami najblizsi i przyjaciele..u mnie nie bedzie rpoblemu z lista, bo rodzina malutka..ale moj R. niestety musial zrobic poważne cięcia..na szczęście z teściową zgadzamy się w 100 %..przynajmniej nie ma spięć niepotrzebnych..
-
Gosiaczku jakie Ty masz szczęście z tą Teściową, ehhhh. Naprawdę za taką "mamcię" wiele z nas by oddało duzo (ja przynajmniej napewno) :(
Dziewczyny proszę napiszcie z jakich firm bedziecie miały obrączki. My zastanawiamy się nad APARTEM (wiem że jest taki wątek, ale chcę znać akurat Wasze zdanianie na ten temat). Aha i ile wcześniej zamawiacie.
O jasny gwint !!!!! :shock: Właśnie sobie przypomniałam, że w zeszłą sobotę mieliśmy z R. jechać pooglądać nową dekorację naszej dekoratorki, jakąś polną. Ale jaja !!! A do piątku mamy jej powiedzieć jaką chcemy :shock: !!!!! Ale plama !!!!!
-
Witam Wszystkich.
Dziewczyny proszę napiszcie z jakich firm bedziecie miały obrączki
My chcemy dać do złotnika zeby Nam zrobił, dając swoje złoto.
i ile wcześniej zamawiacie
Moj Sebastian chcial juz zrobić, by sobie lezaly na półce ale narazie sie wstrzymalismy.
-
Dziewczyny proszę napiszcie z jakich firm bedziecie miały obrączki.
jeszcze nie wiemy, ale pewnie z żadnej znanej..pójdziemy do złotnika..
jakies dwa miesiące temu idzie mój R. ulicą..patrzy, a w trawie coś błyszczy..bierze do ręki, a to 7gramowa gruba złota obrączka..jeszcze w woreczku zapakowana..no i teraz będzimy mieli na wymianę..nie mamy jeszcze typu wybranego, ale nie beda to zwykłe klasyczne..pewnie z jakimś grawerem..
-
Moj Sebastian chcial juz zrobić
No proszę Ewelinko cisza, cisza, a tu już obrączki chce robić. No, no gratuluje zapału :)
Hmmm... my też pewnie wymyślimy jakieś orginalne obrączki :)
Gosiu no to ma Twój R. szczęście :))
-
Andzia my jeszcze nie wiemy co z obrączkami. na razie bedziemy oglądać zwracając uwagę tylko na wzory i nie sugerując sie firmą. jedynym jubilerem którego nie odwiedzimy będzie z pewnością Kruk. wiem że ma dobrą renomę ale ...ceny...dziewczyny....szok... no zwyczajnie nas nie stac na taki kaprys i juz.
jak wybierzemy wzór to zobaczymy co nam proponują jubilerzy, bo np. słyszałam że w Aparcie jest grawerowanie gratis. wiec zobaczymy jak to wyjdzie najkorzystniej.
mam doświadcznie z pierscionkiem zareczynowym - kupiony był u najzywczajniejszego jubilera, tam nawet chyba szyldu na sklepie nie było. jest nieco grubszy i patrzac wagowo to w Aparcie M. zapłaciłby za niego 3x drożej. Noszę go już prawie 2 lata a złoto nadal lśni, oczko nigdy nie wypadło, nic sie nie ukruszyło i generalnie jestem zadowolona bardzo. Dlatego nie sugeruje sie już znakiem firmowym.
Andziu ty już teraz musisz wybrać rodzaj dekoracji? tak szybciutko?? jej przecież to 9 miesiecy wcześniej.... kurcze my o takich "dodatkach" to jeszcze za bardo nie myślimy. :?
-
pewnie po nowym roku zaczniemy myśleć o obrączkach..może trochę wcześniej, jak znajdziemy czas..
-
cisza, cisza, a tu już obrączki chce robić. No, no gratuluje zapału
Czasem ma takie pomysły.Moze jak pojedziemy do Taty w sobote-niedziele to cos wiecej ustalimy. :)
A dzisiejszej nocki gadał przez sen o ślubie. Jakby gadał z kolega i wypytywał sie czy kolega juz po ślubie. Przez sen fajnie to brzmi.
-
A dzisiejszej nocki gadał przez sen o ślubie. Jakby gadał z kolega i wypytywał sie czy kolega juz po ślubie. Przez sen fajnie to brzmi
no proszę..czyli mały stresik przedślubny pierwszy go dopadł :) ciekawe kiedy Ty zaczniesz snić o ślubie :)
-
My oglądaliśmy ostatnio przy okazji oglądania pierścioneczków. Naprawdę można dostać zawrotu głowy. :roll: Ale napewno będą z żółtego złota, albo połączenie żółtego z białym i napewno nie będą wycinane na wylot.
Takie obrączki ma moja ciocia i zastanawiają się czy nie kupić nowych bo są strasznie niepraktyczne. Wszystko się w nie wbija: mydło, ciasto, brudzik :?
-
ciekawe kiedy Ty zaczniesz snić o ślubie
MI od czasu do czasu tez sie sni, szczegolnie w weekendy i wtedy ciezko mi sie wstaje bo sie rozmarze. :)
My oglądaliśmy ostatnio przy okazji oglądania pierścioneczków. Naprawdę można dostać zawrotu głowy
MY tez oglądalismy przy okazji wyboru pierscionka i spodobal nam sie jeden model.Ale uwazamy ze złotnik z własnym złotem bedzie tańszy.
-
Andziu ty już teraz musisz wybrać rodzaj dekoracji? tak szybciutko?? jej przecież to 9 miesiecy wcześniej....
No tak niestety, babeczka ma w dniu naszego slubu 3 inne i my jako znajomi mamy możliwość wyboru dekoracji jako pierwsi. I dobrze, bo jakby mi została niebieska, żółta i bordowa to chyba bym sie rozpłakała. Musimy to załatwić w tym tygodniu.
Myślałam o zielono-ecru, polnej, miodowo-złotej. Pojedziemy - zobaczymy.
No to S. przejął się nie na żarty Ewelinko, super!!!
-
Ale uwazamy ze złotnik z własnym złotem bedzie tańszy.
z pewnością..my dlatego tez jesteśmy na złotnika zdecydowani..w zależności od ceny nawet 500 zł można zaoszczędzić..
-
miodowo-złotej.
ja chyba wybrałabym cos w tych odcieniach..ale zastanawia mnie, co kryje się pod pojęciem polna..
-
ale zastanawia mnie, co kryje się pod pojęciem polna
Z tego co mówiła dekoratorka, to są tam chabry, maki więc kolory czerwony i granatowy. Hmmm trochę dziwne zestawienie ale trzeba by to było zobaczyc na żywo. Dekoracje są wyłącznie z tiuli, sztucznych kwiatów i innych ozdób wyłączając balony.
Ubiera nam salę korytarz przed salą, wejście do remizy i samochód, aściślej mówiąc 2 samochody :))
-
Z tego co mówiła dekoratorka, to są tam chabry, maki więc kolory czerwony i granatowy. Hmmm trochę dziwne zestawienie ale trzeba by to było zobaczyc na żywo
może to ślicznie wyglądać..ja lubię polne kwiaty..Ania, czyli balonów nie będziecie mieli :?:
-
jeżeli chodzi o obrączki to my bedziemy miec robione u złotnika ze swojego złota na wzór tych z APARTU! bo w aparcie kosztują 2200 a na to niestety nas nie stać!!!a tu bedziemy mieli za ok 400 zł!
aniu fajowe są polne kwiaty ja bym sie decydowała!!
-
a tu bedziemy mieli za ok 400 zł!
i bardzo dobra decyzja :mrgreen: moja tesciowa sie pospieszyla i mamy juz obraczki... wlasnie ze swojego zlota :)
hmm.. a tak BTW to witam po przedluzonym dla mnie weekendzie :mrgreen:
-
a tak BTW to witam po przedluzonym dla mnie weekendzie
No witamy, witamy. Twoją nieobecność wczoraj zauważono oczywiście :)
Tak dziwewczynki u nas nie będzie balonów, no chyba że parę na korytarzu zawiesimy, żeby dzieci miały czym się bawić. Nielubię balonów, bo okropnie pękają, a ja mam na to chyba jakieś uczulenie :) Nieznoszę tego !!!!
-
Nielubię balonów, bo okropnie pękają, a ja mam na to chyba jakieś uczulenie Nieznoszę tego !!!!
jak byliśmy ostatnio na weselu, podali rosołek..patrzę do talerza mojego R., a tam balon..pękł widocznie i spadł prosto na ozdobnego łabędzia..u nas też prawdopodobnie balonów nie będzie..ale to ustalane jest z hotelem..oni dekoruja we własnym zakresie kwiatami tylko..ustalana jest kolorystyka pod młodych..
-
No to Gosiu mamy na temat balonów podobne zdanie :)
A czy Kościół też dekorujecie?
-
A czy Kościół też dekorujecie?
chyba też..musze pogadać z R. siostrą, bo ona w zeszłym roku w tym samym kościólku brała ślub, więc wie, jak załatwić dekorację i u kogo..ale na pewno dekorację w kościele będziemy mieli..urokliwie to wygląda..
-
U nas zajmowała się tym nasza dekoratorka, ale od 2 miesięcy zmieniono zwyczaje w kalsztorze i ubiera go siostra zachrystianka.
Podobno slicznie jakimiś kłosami zbóż, zywymi kwiatami. Musimy pojechac podpatrzeć :)
-
Czesc Laski :) Zaskakujecie mnie, kurcze takie juz plany w sensie dekoracji koscioła :) Ociagam sie strasznie i nie wiem jak to jest u mnie w kosciółku ;)
A obraczka - co tydzien wybieram inny model :( Jestem zła na siebie, ze jestem tak niezdecydowana :( Ale normalnie prawie wszystkie mi sie podobaja :mrgreen:
W APARCIE jednak stwierdziłam ze jest najdrozej, ostatnio byłam u TERPIłOWSKICH i spodobały mi sie jedne. Ehhhh ja to za rok bede sie juz konkretnie decydowac :) tzn w marcy ;)
-
A obraczka - co tydzien wybieram inny model Jestem zła na siebie, ze jestem tak niezdecydowana Ale normalnie prawie wszystkie mi sie podobaja
Nie martw się nie jesteś jedyna :) Ja mam to samo z sukienkami, pierścionkami, obrączkami, zaproszeniami itd. I wszyscy maja juz mnie dość :)
-
dziewuszki ja tez chce miec udekorowany kosciól- a powiedzcie mi ile wfześniej ta dekoracje trzeba zamawiać? myślałam tak samo jak Gosia ,ze zaczne sie tym interesowac w okolicach marca! Ale czy to jeszcze za wczesnie czy juz za póxno?
na szczęscie dekoracje sali mamy gratis od restauracji musimy tylko wybrac koloer obrusów serwet itp. Ale naszej sali to za specjalnie dekorowac nie trzeba! sama w sobie jest dekoracją!
Ja tam zaproszenia chce byle jak najprostsze i zadne tam swioecace, gołabki , obraczki itp! Jakośwole te "zwykłe" tekturowe!
Ale za tym tezie rozejrze od marca, choc do zaproszeń nie przykładam aż tak wielkiej wagi! Najbardziej mnie stessuje dekoracje auta- bo srebrne! i czy psuje do niego róóżowy??
-
zaczne sie tym interesowac w okolicach marca! Ale czy to jeszcze za wczesnie czy juz za póxno?
same dekoracje załatwisz szybko, więc nie ma pośpiechu..
Najbardziej mnie stessuje dekoracje auta- bo srebrne! i czy psuje do niego róóżowy??
pewnie, że pasuje..srebrny kolor jest neutralny, więc nie bedzie się gryzł z różem..
-
Dziekuje AndziuK Bo mysłałam, ze tylko ja jestem tak niemozliwa, ze coróz inne obraczki sie podobaja :lol:
Najbardziej mnie stessuje dekoracje auta- bo srebrne! i czy psuje do niego róóżowy??
Ja tez mam srebrne autko i tez nie wiem jaki kolor dekoracji :( a rozowego nie chce :( Chodz wiem ze by pasował bardzo ładnie aniutku :)
-
a jakie jeszcze inne kolory pasuja do srebrnego autka?
-
cafe, ggeneralnie do neutralnych kolorów pasuje kazdy inny kolor..żółty, czerwony, niebieski, zielony, fioletowy, biały, pomarańczowy..
-
moim zdaniem do srebrenego to tak jak z czarnym , pasuje szeroka gama kolorów. gorzej gdyby auto było niebieskie, zielone czy jakieś czerwone..bo wtedy to zaczyna sie problem, ale srebrny, biały i czarny to kolorki bardzo uniwersalne, możesz pofantazjować. :)
a wiecie co...ja jeszcze apropo ubioru panny młodej...wczoraj buszowałam po sklepach internetowych i szukałam wzorów rękawiczek. matko...... tego było ze 40 rodzajów, marszczone, proste, krótkie, długie, średnie, ze wstawkami, bez, z ozdobnikami....itd. podłamałam sie wiec przeszłam do welonów a tam.... welon z lamówką, bez, ciety z koła, z żyłką, żabotowy, z kryształkami, z jakimis niteczkami, dwu i trzywarstwowy...o długościach nie wspomne...... rozbolała mnie głowa od tego bo....jak i skąd ja to wszystko mam wiedzieć co chce żeby mi krawcowa uszyła??? to chyba jakiś error.... kurcze do tego buciki i rajstopki z jakąs aplikacją....panna młoda to ma spory dylemat.... i jeszcze w tym wszystkim tzreba uwazac zeby nie przesadzić.... nie sądziłam że będzie w jednym stroju aż tyle szczegółów ;/
-
cafe, ggeneralnie do neutralnych kolorów pasuje kazdy inny kolor..żółty, czerwony, niebieski, zielony, fioletowy, biały, pomarańczowy..
Zgadzam się z Gosią :)
A na dekorację sali i autka jest jeszcze duzo czasu, ale tak jak pisałam musimy wybrać, bo dekoratorka ma nawał na nasz dzień i chce żebyśmy mieli to co chcemy. Jedziemy do niej jutro albo w czwartek. :)
-
a wiecie co...ja jeszcze apropo ubioru panny młodej...wczoraj buszowałam po sklepach internetowych i szukałam wzorów rękawiczek. matko...... tego było ze 40 rodzajów, marszczone, proste, krótkie, długie, średnie, ze wstawkami, bez, z ozdobnikami....itd. podłamałam sie wiec przeszłam do welonów a tam.... welon z lamówką, bez, ciety z koła, z żyłką, żabotowy, z kryształkami, z jakimis niteczkami, dwu i trzywarstwowy...o długościach nie wspomne...... rozbolała mnie głowa od tego bo....jak i skąd ja to wszystko mam wiedzieć co chce żeby mi krawcowa uszyła??? to chyba jakiś error.... kurcze do tego buciki i rajstopki z jakąs aplikacją....panna młoda to ma spory dylemat.... i jeszcze w tym wszystkim tzreba uwazac zeby nie przesadzić.... nie sądziłam że będzie w jednym stroju aż tyle szczegółów ;/
Ewelinko to wszystko zalezy od sukni. Jak już będziesz wiedziała jak ma ona wyglądać to wtedy łatwiej będzie Ci dobrać dodatki typu welon, rękawiczki, pończoszki itd. Krawcowa napewno Ci doradzi co najlepiej. Możesz też wziąść do pomocy siostrę (O ile masz) lub psiapsiółkę. :)
-
uff na szczęście ja nie chce rekawiczek choć widziałam w salonie w katalogu chyba z 200 rodzajów!A co do welonu to wiem,że chce długi( bo długi wydłuza) no i tylko nie wiem czy z lamówka czy bez i tyle! Chociaz generalnie na poczatku nie chciałam welonu ale jak wiadomo gust u kobiety sie zmienia!
A myślałam o róozwej dekoracji bo mam sukienke z dodatkiem róozu i złotawego kolorku i myslałam żeby był bukiet z różowym i może dekoracja autka tez! Choc w bukiecie zdecydowałam sie na kalie a moim wymarzonym bukiecikiem jest ten
(http://img83.imageshack.us/img83/7719/bqg005mfj0.jpg) (http://imageshack.us)
-
a ponczoszki chce samonosne gładkie i ecru! i tyle! ale zastanawiam sie dalej nad podwiązka( bo musi byc coś pożyczonego) a mam od siostry mojego W. pożyczoną ale białą! a moja sukienke jest ecru! i mysle,żczy ją wziąść czy zakupic ecru??? Ale w sumie kto ją bedzie oglądał!!!
-
Aniutek bukiecik cudowny !!!!!
Ja marzę o podobnym i też kalie, choć jak zwykle teściówka miała "ale", ale kij z tym to MÓJ bukiet !!!!
Myślałam nawet żeby zrobić bukiet sama. Kalie to koszt ok. 4-5 zł za sztukę więc 5 klalii to tylko 25 zł plus wstążka do obwiązania. A w kwiaciarni wołają za taki 100-120 zł. Tylko czy zrobię go na tyle dobrze że wytrzyma i się nie rozwali????
-
Aniutek - bukiecik śliczny i delikatny. lubie takie.
a jeszcze napisze o czymś, ma to zwiazek ze slubem wiec chyba nikt mnie tu nie zgani za odbieganie od tematu. wiec...apropo własnie pomocy siostry.... mam siostre, ma 30 lat i .... jest sama, do tego ma cholerne kłopoty ze zdrowiem, z niemożnością zajścia w ciąże włącznie. ciągle mam wrażenie że gdy temat dotyczy slubu to ją to zasmuca, bo ...pewnie jak kazda z nas też by chciała czuć sie kochana, do tego świadomośc problemów ze zdrowiem. i tak...własnie wiem że ciezko by mi było poprosic ja by pochodziła ze mna po salonach slubnych bo...nie wiem czy jej to doła nie przysporzy. z drugiej strony nie chce jej też odrzucać żeby nie poczuła sie odtracona od tegotypu przygotowań. sama nie wiem co jest lepsze. mam ciagke wrażenie że ten ślub sprawia jej przykrość. dlatego unikam tego tematu przy niej. wiem że to troszke głupie i na pewno przez takie okoliczności nie potrafie cieszyc sie tym wydarzeniem do samego konca...co zrobić??
-
Aniutek co do podwiązki to nie jest chyba tak ważny jej kolor. Ja mam podwiązkę "złapaną" u kolezanki na weselu i jest ona ecru i mam zamiar ją miec niezależnie od koloru sukni. A i mam złapaną też białą z niebieskim :) No to będą dwie :bredzisz: :lol:
Ewelinko trudna sprawa. A może lepiej szczerze z siostrą porozmawiać? Zapytać czy chciałaby Ci pomagać czy lepiej będzie jak dasz jej spokój....
-
Ewelina_Michał, nie sadze, żeby siostrze było przykro..z pewnością potrafi cieszyć sie twoim szczęściem..lepiej, żebyś ją zangażowała w przygotowania..jęśli nie będzie chciała się udzielać, to na pewno w delikatny sposób Ci da Ci to do zrozumienia..ale chyba gorzejj byłoby, gdybyś ze względu na jej stan zdrowia i samopoczucie, oszczędzala je tych wszystkich drobiazgów związanych z Twoim ślubem..
-
Andzia no fakt masz racje można by zrobic samemu ale czy to rzeczywiscie sie nie rozpadnie/ mój boże za taka skromnośc 100 zł czy oni zgłupieli??? To ile kosztują te mega bogate bukiety !!???
No własnie a tym bardziej ,ze nie zamierzam sobie robić zdjęc z nogami na wierzchu i podwiązka- a teraz duzo jest takich, delikatnie mówiąc ja za takimi nie przepadam!
A Ewelina słuchaj ja myśle ,ze zaproponuj siostrze wspólne przygotowania, to Twoja siostra i chyba szczerze Ci powie czy chce czy nie!A jezeli nie zechce bo sprawiłoby jej to przykrość to nie nalegaj i tyle! W koncu to siostra i chyba cieszy się Twoim szczęściem!!!
-
Aniutek ja myslę, że te 100 zł to za ŚLUBNY bukiet bo gdybys poprosiła o taki ale "na imieniny" to kosztowałby napewno połowę mniej.
Siostra za 9 grubych, pięknych białoróżowych róż z przybraniem zapłaciła też 100 zł.\
Niestety ale wszystko co ŚLUBNE jest automatycznie 2x droższe: fryzura, bukiet, makijaż itd.
-
Czesc dziewczynki!! Tak jestem dzis zapracowana ze nie mialam kiedy wskoczyc na forum..teraz sie rozluznilo i wkoncu moge cos skrobnac a ze tyle naskrobalyscie to czytam i zapisuje na kartce co odpisac zeby nie pominac niczego :mrgreen: , a wiec:
AndziaK ja chyba nie bede kupowac obraczek u jakis znanych jubilerow bo oni czerpia z tego ze maja marke i przez to ich produkty sa 3 razy drozsze. Pojde do zwyklego jubilera gdzie obraczki sa rownie piekne a nie tak strasznie drogie!! Na mnie nie zarobia :mrgreen:
Cafe Jezeli chodzi o ta prezentacje to bedzie puszczona po oczepinach najprawdopodobniej i po podziekowaniu dla rodzicow bo to tez bedzie taka mala forma podziekowania poniewqaz beda tam w prezentacji zdjecia naszych rodzicow rowniez ze slubu oraz podziekowanie ze to dzieki nim jestesmy na swiecie i teraz bierzemy slub. Bedzie podklad muzyczny i napisane komentarze, ktore ktos z nas bedzie czytal :)
Ewelina_Michal ale mnie nastraszylas z tymi dodatkami i ich roznorodnoscia w sklepach :? Nawet sie tym jeszcze nie interesilam...ale na szczescie nie bede miec rekawiczek bo moje raczki krotikie to rekawiczki by je skrocily namaxa.
Aniutek bukiet z kali jest przesliczny, mnie rowniez sie bardzo podoba a jak powiedzialam tesciowej ze chce miec z kali to zaczela na mnie dziiwnie patrzec ze to grobowe kwiaty i na nieszczescie, ale mam ja gdzies i jak mi nic innego w oko nie wpadnie to beda kalie :mrgreen: Zreszta juz to powiedzialam Grzesiowi i powiedzial ze moge robic co mi sie podoba i nie patrzec na matke jego
-
Niestety ale wszystko co ŚLUBNE jest automatycznie 2x droższe: fryzura, bukiet, makijaż itd.
niestety tak jest :( u nas np. czesanie okazjonalne kosztuje 50 zł, a ślubne 80 zł + 30 zł probne..czasem warto się nie przynawać..
-
jak powiedzialam tesciowej ze chce miec z kali to zaczela na mnie dziiwnie patrzec ze to grobowe kwiaty i na nieszczescie
No Anusiaaa nasze teściowe to chyba są takie same. Ale tak jak pisałam guzik ją to obchodzi i powiedziałam jej że róże, lilje, gożdziki i pozostałe kwiaty tez są dawane na groby więc ja będę miała kalie i już !!!
-
czasem warto się nie przynawać..
Masz rację. Ja chciałam iść nawet do mojego salonu w Chrzanowie do pana Pawła i zobaczyć co mi zrobi na głowie, tak na próbę. Ale jak dowiedziałam się ile on krzyczy za zwykłe wyprostowanie włosów :shock: to nawet nie chcę myśleć co będzie z fryzurą ślubną.
Może moja Wiesia mi coś poradzi :(
-
No własnie tylko jak wytłumaczyć komuś ze sie chce bukiet z kalii na imieniny?? a co z butonierkami i bukietem dla swiadkowej? nochyba zeby to trzasnąć w 3 róznych kwiaciarniach! haa moja mama i babcia i ine ooby tez ,że kalie i lilie to na grób i w ogóle!A co tam moja decyzja one za to nie płaca wiec spoko! Mi sie podoba i TYLE! Zresztato jest jakaś inna odmiana niz te grobowe!A rózoze tez sie nosi na grób i sa na pogrzebach a maja je w bukietach!
No ale jak tu sie tez nie przyznac,ze to fryzura taka okazjonalna a potem przytargac sie z welonem??To i tak policza tak samo!
-
do pana Pawła i zobaczyć co mi zrobi na głowie, tak na próbę
kolezanka była u niego (tak myśle, ze o nim piszesz)..nie była zadowolona..on ma swoją wizję i niestety jej ona nie podeszła :(
-
a a propo cen to z tego co widze wiele zalezy od regionu. ostatnio koleżnka pomagała znajomwej wybrać bukiet. taki bardzo skromniutki i prosty koszotwałm około 150 złoty natomias ceny tych takich lekko zwisających...zaczynały sie od 300 złotych. natomias jak ostatnio byłam w kwiaciarni w Otmuchowie to akurat przyszli ludzie odbierac bukiet...kosztował 80 złoty...zapytałam ile kosztuje taki już ze zwisajacymi kwiatami, i tego typu udziwnieniami to pani powiedziala ze to zalezy od kwaitów ale ceny maksymalne to 150 złoty. takze ogromna różnica.
moja znajoma kupiła kwiaty na bukiet, dekoracje itp na giełdzie kwaitowej, zapłaciła duzo mniej bo tam jakies róże wychodziły nawet po 40 groszy a kwiaciarni zapłaciła tylko za "wykonanie". sporo zaoszczędziła.
a wiecie co za mną ostatnio chodzi....... dwa bielutkie gołąbki albo balony puszczone w niebo przed kościołem. wiem, może to troche już przesadzone ale jakoś strasznie mnie na to naszło. nie wiem ile taka przyjemnosc może kosztowac. ktos sie orientuje?
-
dwa bielutkie gołąbki (...)nie wiem ile taka przyjemnosc może kosztowac. ktos sie orientuje?
u nas flaszeczka ;)
-
moja kolezanka miała gołabki ale Ci powiem,że miała stresa jak je wypuszczali bo ciągle sie bała ze jej zostawia przykra niespodziankę!Bo wiem,ze u znajomej tak było! to jest troszke ryzykowne!
Matko 300 zł za bukiet no to juz gruba przesada aż sie zaczynam bać!
Ja swojej wizji fryzury jeszcze nie mam zreszta i tak nie bedzie za bardzo widac pod welonem!Ale chce jaką prostych włosków upiecie jakos fajnie sterczace! Bo za kokami takimi mega eleganckimi to nie przepadam!
-
Gosiu chyba wiesz o którego Pawła chodzi. Rzeczywiście ma dziwne pomysły czasami, ale Wiesia (jego pracownica) jest naprawde w porządku. Zawsze do niej jeżdżę. Mój R. do Uli i napewno ona bedzie go scinać/czesać na ślub (hahaha jak to fajnie brzmi: czasanie dla faceta :))
Mój R. uwielbia jak mam rozpuszczone włosy, kucyków i koczków nieznosi, ale to chyba najwygodniejsze na wesele a nie rozpuszczone włoski.
Co do gołąbków to się nie orientuję niestety, ale ja ogólnie boję się ptaków więc u nas to odpada no i to "ryzyko". :mrgreen:
-
Ania (Andzia), a czy jak obcina Cie Wiesia, to jest taniej niz jak Paweł obcina:?: on bierze 50 zł..ja tez mam swoją fryzjerę i chyba ona mnie będzie czesać do slubu..
Ania druga (Aniutek) ja tez nie przepadam za kokami, ale wzyscy mi mówią, że mi w koku dobrze..myslę, że włosy bedę miała spięte, ale bardziej w jakiegoś kucyka..
-
Ania (Andzia), a czy jak obcina Cie Wiesia, to jest taniej niz jak Paweł obcina:?: on bierze 50 zł..
Ona bierze 35-40 za obcięcie i wymodelowanie, on tylko za wyprostowanie 30 zł. Wiesz on Mistrzu a Wiesia nie choć tez ma jakieś dyplomy :)
Ja rozpuszczonych nie mogę mieć, bo są proste tylko do czasu, potem się "kręcą" i robi się siano :(
-
Co do gołąbków to się nie orientuję niestety, ale ja ogólnie boję się ptaków więc u nas to odpada no i to "ryzyko".
czy az takie ryzyko..kupa jest na szczęście :) tak mówią, więc pewnie wróży szczęscie w małżeństwie..
-
kupa jest na szczęście
Hahahaha jak to świetynie zabrzmiało. No tak, zgadza się ale to "szczęście" zostawi plamę i zapaszek i dopiero będzie kiszka. Hahaahaha ale mnie rozbawiłaś :)
-
Słuchajcie, nad morzem mojego znajomego obsrakała mewa a po roku czasu wygrał..... TOYOTE :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wiec jak najbardziej kupa jest na szczescie ;)
A propo gołabków, moj ojciec hoduje pocztowe gołebie :) Ale jakos srednio mi sie ten pomysł podoba, jestem pewna ze bede zestresowana a tu jeszcze gołebie wypuszczac i zeby nie obsrakały nikogo ;) Mozna ewentualnie od rana nie dac im jesc ;)
Aniutek Bukiecik przepiekny :serce: :serce: :serce:
-
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Dziewczyny zaraz chyba pęknę ze śmiechu. Te kupki tak mnie bawią, że chyba do końca dnia będę się śmiała na około głowy :)
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
no ja rozpuszczonych włosów tez miec nie moge- bo moje włosy chociaz je prostuje i tak nie są super proste . po2. za godzine y mi sie powywijały! Mi tez jest lepiej w spietych włosach!I chce coś w rodzaju koka ale nie takieko kreconego czy coś tyljko jakoś fajnie pupinanego! coś w tym stylu!!!
(http://img237.imageshack.us/img237/8190/fr30dj9.jpg) (http://imageshack.us)
a co do gołabków chociaz to na szczęscie to ja dziekuje za taka niespodzianke na twarzy, na welonie czy na sukience!
-
Słuchajcie, nad morzem mojego znajomego obsrakała mewa a po roku czasu wygrał..... TOYOTE
hehehehehehhehe :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Te kupki tak mnie bawią, że chyba do końca dnia będę się śmiała na około głowy
A ja bede sie ogladac na okolo czy mi czasem jakis golab na glowe nie sraka :mrgreen:
-
A ja bede sie ogladac na okolo czy mi czasem jakis golab na glowe nie sraka
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: hahahahaahaha
Aniutek śliczny koczek !!!
-
Ania, mnie tez tak fryzurka bardzo się podoba..ja zbieram na razie pomysły..jak założe swoją setkę, to wtdy będę prosić Was o rady..
wracając do "kupnego" tematu..na trzeciej randce z moim R. pojechaliśmy na dni Sosnowca..ja oczywiście odstrzelona.. i tam jakies ptaszysko (pewnie wrona) narobiło mi na spodnie..a miałam kremowe i musiałam z taką kupą chodzić, bo nie chciała sie zetrzeć..
-
wracając do "kupnego" tematu..na trzeciej randce z moim R. pojechaliśmy na dni Sosnowca..ja oczywiście odstrzelona.. i tam jakies ptaszysko (pewnie wrona) narobiło mi na spodnie..a miałam kremowe i musiałam z taką kupą chodzić, bo nie chciała sie zetrzeć..
hahahahahahah :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja z Wami dziś nie wytrzymam :lol: hahahahahaha
Gosiu a gdzie TOYOTA :lol: ?????
Ale wiecie w tym musi cos być. Mojemu bratu nasrakała też wrona na głowę jakieś 3 lata temu i facet ma wielkie szczęście na wszystkiego rodzaju loteriach. :)
Hmmm może wybiorę się dziś do parku i podstawię? Kasa potrzebna na weselicho to może moje szczęście po "dawce" się odnajdzie. Hahhahahaha
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
oo dziewczynki ja juz widze te nasze seteczki! bedzie sie działo! moja juz albo az za 7 miesiecy!Ale pewnie zleci!!!!
Takie fryzurki najb. mi sie podobaja! bo nie są to sztywne koki ale cos fajnego!!
-
Gosiu a gdzie TOYOTA ?????
no wlaśnie musze zacząć grać :) może i jakiś domek uda mi się wygrać, zeby po slubie było gdzie mieszkać..
-
AndziaK, ty masz na krakowski rynek blisko wiec pedz tam jest mnosto milych, srajacych golabkow :mrgreen:
-
AndziaK, ty masz na krakowski rynek blisko wiec pedz tam jest mnosto milych, srajacych golabkow
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Aniusiaaa ale mnie rozbawiłaś. Wiesz to dobry pomysł. Chyba polecę :)
-
Chyba musimy skonczyc z kupnym tematem bo zas bedzie haja :twisted:
-
Chyba musimy skonczyc z kupnym tematem bo zas bedzie haja
Masz rację chociaz przeciez tu chodzi o kupki weselne :) Czyli instrukcja jak się nie dać, albo jak powiększyć swoje szczęście poślubne :)
-
mnie juz ok 10 postów z tego watku skasowali, bo nie były zgodne z tematem..
żeby i tego nie skasowano napiszę odnośnie fotografa i kamerzysty..w piatek moój R. ma spotkanie z pewnym panem, który u niego w szkole dzieciaczkom robi fotki..ma podobno bardzo dobry sprzęt, ale nie ma własnego studia, dlatego jego cennik jest bardzo bardzo atrakcyjny..wywołuje zdjęcia we własnej domowej ciemni..w plener moze z nami jechac nawet do Pragi..ja jeszcze nie widziałam jego prac, ale R. umówi nas na jakieś spotkanko..jestem bardzo ciekawa, czy mi się spodobają..
-
Mnie tez skasowali kilka razy :)
Gosiu napewno będzie dobry. Nie zawsze ten, który ma wypasione studio robi dobre zdjęcia. Wiesz "Prerost formy nad treścią" zdarza się w tej branzy szczególnie często.
Nasz fotograf tez nie ma studia, zdjęcia wywołuje w zaprzyjaźnionym laboratorium, a fotki ma odjazdowe. Ważny jest sprzęt i umiejętności.
-
Ważny jest sprzęt i umiejętności.
też tak myśle..mam nadzieje, ze temu umiejętności nie brakuje, bo cenowo zaoszczędzilibyśmy sporo..
-
dziewczynki mi też skasowali z 15 postów!'
No a co do fotografa to nasz tez nie ma typowego studia bo jest to sklep fotograficzny ale robią tez takie własnie fotki! i na ich stronce tez żadnych zdjęć zobaczyc nie mozna!Ale bb mi sie podobaja ich foty bo nie sa takie sztuczne i wypozowane i w ogóle!
A zapomniałam Wam powiedzieć,że wczoraj mój W. był na zmianie w pracy z wykonawcą z naszego zespołu!I potwierdził naszą rezerwację i zaliczkle ora umowe mamy dać i podpisac w grudniu! I dzis juz chyba dostarczył ta dobra płytkę bo ostatniej sie słuchac nie dało były błedy w przegrywaniu!
A w 1-szą sobotę paxdziernika mamy ich jechać i posłuchac na żywo!
a no i zagraja nam na wejscie Pana Młodego do domu i na wyjscie z domku- strasznie fajna sprawa!
-
dziewczynki mi też skasowali z 15 postów!'
Mi równiez.
A jesli chodzi o fotografa to moge powiedziec ze moj tata biorac drugi slub mial swietnego tylko musze sie dowiedziec co to za Pan i ile bierze.
-
MOj fotograf tez nie ma swojego studia i wywoluje zdjecia w najlepszym chyba u nas foto-studio ( ma tam znizke) i powiedzial ze jak bedziemy chccieli to wywola nam reszte zdjec (150 on wywoluje i reszta na plycie) po nizeszj cennie bo ma wlasnie w tym studio karte rabatowa. Nie omieszkam skorzystac z tego :mrgreen:
A ja nie wiem czy mi cos skasowali bo mam to gdzies :mrgreen:
-
Witam wszystkie forumki,mam ostatnio zgryz i nie wiem co wybrać,chodzi o kucharzy
1.to pan kucharz z obsługą trzymająco w pełnym respekcie załoge,ale nie wie i nie może mi zagwarantować,że w dniu mojego ślubu nie będzie czasami na wakacjach
2.młoda ekipa,kucharz i obsługa,ale lubią sobie troszkę wypić w trakcie wesela
kogo wybrać,bo już sama nie wiem i tu i tu ryzyko :(
co do fotografa to prawdopodobnie będzie nam fotki strzelał znajomy fotograf
co do obrączek,mamy już wybrane,a w pażdzierniku mamy zamiar je już zamówić(zobaczymy jak nam pójdzie)
-
Gosiu to oglądajcie zdjęcia i bierzcie go !!!
Aniutek jak moge coś poradzic to pojedźcie sobie z pól godziny wcześniej pod salę i posłuchajcie incognito. Zawsze jest ryzyko, że grają dla Was pokazówkę a potem kiszka na reszcie wesela. My tak robiliśmy a dodatkowo pytaliśmy o nich gdzie popadnie. Potem podpisaliśmy umowę, a i tak nie mamy 100% pewności, że będzie tak jak ma być, bo nie byliśmy na weselu w ich wykonaniu.
Ewelinko Wy to chyba musicie na kilka dni jechać do taty bo się nie nagadacie w kilka godzin. Pytaj, pytaj doświadczenie innych to nasze doświadczenie (no może nie zawsze) :)
-
aa i porobie foty naszemu zespołowi to moze wAm tutaj ich pokaże- no soory wokalisty juz mam ale z dołu z kopalni całego umazanego wiec nie wiem czy fajny???
ale pdobno młodszy ode mnie nawet!
-
ale oni akurat nie grają na weselu tylko wówczas na festynie w takim Domu przyjęć i bedzie tam dużoo ludzi i wątpie żeby nas tam zobaczyli!
A opowiadał tez mojemu W. ze grał teraz na weselu i była tragedia ,że Pan Młody juz o 18 wpadł pod stól( a slub był o 12) A reszta tak chodziła nawalona,że praktycznie grał dla siebie!Powiedział,że gdyby wyszedł to i tak by nikt nie zauważył bo wszyscy leżeli łacznie z rodzicami Młodej i Młodego!
-
kilka dni jechać do taty bo się nie nagadacie w kilka godzin
Jedziemy w sobote popołudniu bo Sebek poracuje w sobote i w niedziele wracamy mysle ze starczy na rozmowe przy % :) mysle ze bedziemy mieli wieksze rozeznanie jakie ma tata mozliwosci i co proponuje.
Pytaj, pytaj
Zawsze :)
-
:shock: ale wesele,oby moje takie nie było
-
Pan Młody juz o 18 wpadł
Ja tez mam nadzieje ze u mnie nigdy tak sie nie stanie dlatego tez napewno czasem bede zamiast wódki pija wode i Mój S tez.
-
epox, ja chyba bym wybrala ekipe kucharze pijacych anizeli kucharza ktory moze byc na wakacjach, bo jak pojedzie to chyba sama se ugotujesz :? Z dwojga zlego chyba to lepsze. Amoze poszukasz jeszcze kogos :?:
-
epox, ja chyba bym wybrala ekipe kucharze pijacych anizeli kucharza ktory moze byc na wakacjach
ja też..zawsze to pewnik..a nawet jak coś wypiją, to goście pewnie nie zauważą..
-
szukam już kilka miesięcy i albo już ktoś zrezygnował z takich organizacji imprez,albo mają już zarezerwowane terminy,chyba zostane przy tej ekipie pijących,może się z nimi jakoś dogadam....
-
Hmmmm pijący kucharz :?
No cóż jak jest dobry i jeszcze nikt nie umarł po jego weselu tzn. że ten "mankament" nie ma wpływu na to jak smakują potrawy. Popytaj wśród znajomych może ktoś go zna i powie czy warto.
-
CHyba ze dolewa troche trunkow do garnaka hehehe to sie imprezka rozkreci na pewno :mrgreen:
-
na temat tych ekip zebrałam informacje,każdy mówi,że jedzenie było super
ale chyba skłonie się w kierunku pijących niż tego urlopowicza,bo co by to było jakby on wyjechał,a tu sto osób czeka,a tu nie ma jedzenia,chyba bym się pod ziemie zapadła
-
Kurcze ile wy tu piszecie!ja juz nie pamietam co czytalam w tych 80 postach;)
Aniutek jesli chodzi o bukiet na autko i dekoracje to rozowy jak najbardziej pasuje:) my mamy srebrne autko i bedzie dekoracja rozowa! to moj ulubiony kolor:)wiec to bedzie kolor przewodni naszego wesela!wszystko z dodatkiem rozu:)
tak samo dekoracja kosciola:) kwiaty w bukiecie! sala i emlementy na stolach!
tylko suknia moja nie bedzie z rozem, bedzie biala albo bardzo jasne ecru:))
Dziewczyny na ile wczesniej dekoracje w Kosciolku zamowic? bo nie wiem czy to nie za wczesnie! choc teraz to nie wiem czy to nie za pozno heh
Obraczki bedziemy wybierac w nowym roku! ale chcemy sie zmiescic w cenie ok.800-1000zł! zolte zloto z bialym moze bo moj A. chce takie bardziej klasyczne!ale cos na pewno znajdziemy odpowiedniego:)kompromis musi byc;))
tylko zeby ten czas szybciej plynal :)):)) i tak jest dobrze bo tylko 312 dni :mrgreen:
-
Dziewczyny na ile wczesniej dekoracje w Kosciolku zamowic?
Katrinko u nas jest tak, że jak rezerwujesz ślub w Klasztorze to automatycznie masz zarezerwowana siostę zachrystiankę, która dekoruje Kościół. Chyba że nie życzysz sobie dekoracji to wtedy dzwonisz do niej i odmawiasz. :)
Jeśli dekoruje Ci dekoratorka salę to jednocześnie możesz powiedzieć jej o Kościele. Nie ma reguły kiedy zamawiać dekoracje. Im wcześniej tym lepiej bo kolejną rzecz masz z głowy. :)
-
epox skoro wszyscy chwala jedzenie to nad czym tu się zastanawiać? Przecież właśnie ta kwestia jest najważniejsza. :)
-
No u nas tez możzna zamówic dekoracje koscioła w kosciele ale chce ok 200 zł za same kwiatki tylko przy ołtarzu!To ja dziekuję ! Wole miec dokatora/ka co mi udekoruje kosciól za 200 zł calutki a nie tylko to!
Mysle,ze 5 czy 6 mies wystarczy bo sie wczoraj pytałam kolezanki to powiedz,że ona takzamawiała i spokojnie jezcze były wolne terminy u nas w Zagłębiu!
A wiecie co ten koles z zespołu mnie wkurza co chwila nam daje popsute płyty i teraz sie zastanawiamnad innym ode mnie z siedla superr graja ale biora 1800 za 10 godzin grania! A chodziłam z nimi do podstawówki- może rabacik co myslicie??
-
a co do pijacych kucharzy ikelnereki kelnerów moja kolzeanka byla na takim weselu to mówi ze 2 kelnerów sie tak nawaliło,ze sie powywracali jak niesli jakies napoje a jeden z jakimis bograczem wywinał orła na srodku sali!
I byleby kucharz nie przepieprzał i nie przesał potraw i oby były na czas! Bo pijany to wiecie nie ma smaku!
ale skoro masz opinie,że jest Ok to bierz ich!
-
A wiecie co ten koles z zespołu mnie wkurza co chwila nam daje popsute płyty i teraz sie zastanawiamnad innym ode mnie z siedla superr graja ale biora 1800 za 10 godzin grania! A chodziłam z nimi do podstawówki- może rabacik co myslicie??
Aniutek skoro macie atpliwości co do orkiertry to mozna spróbować wynegocjowac coś niecoś u kumpli ze szkoły. Ładny usmiech, trzepoczące rzęsy i będzie git :)
-
A wiecie co ten koles z zespołu mnie wkurza co chwila nam daje popsute płyty i teraz sie zastanawiamnad innym ode mnie z siedla superr graja ale biora 1800 za 10 godzin grania! A chodziłam z nimi do podstawówki- może rabacik co myslicie??
no pytanie... nigdy nie zaszkodzi zapytac... przeciez nic nie tracisz!
ja zawsze pytam posciemniam... wczoraj kupowalam przez neta takie urzadzonko dla mojego B za 800zl ... i co 50 zl mi spuscili :D
Zawsze pytajcie o rabaty 8) ZAAAAWSZE :mrgreen:
-
Nie mam watpliwosci co do ich grania bo bb mi sie podobaja i to znajomy!Ale wkurza mnie to,ze moge jej tylko posłuchac na 1 odtwarzaczu bo na inych nie czyta!
Aletu jest szkopuł ,ze to Mój w. płaci bza zespoł i jakmu krzyknełam 1800 to powiedział ,ze bb duzoza 10 godzin! Ale wysłałam kolezanke do tej kapeli z osiedla bo dobrze ich zna , lepiej niż ja! Niech sie wypyta!
-
no te ceny za zespoły generalni sa wysokie. zreszta całkiem niedawno pisałam jak ja sie przeraziłam. u nas to wyszlo za 13 godzin 1800 złoty, a na poprawinach za 7 godzin 450 złoty. w sumie 2250. mi sie wydaje dużo ale podobno tak ceny stoją. wiadomo że zespół to sekret dobrej zabawy wiec czasem warto dac wiecej i miec pewne ze dobrze zabawia gosci.
-
wiadomo że zespół to sekret dobrej zabawy wiec czasem warto dac wiecej i miec pewne ze dobrze zabawia gosci.
racja... muzyka na weselu... dobra muzyka... i odpowiednie prowadzenie.. gwarantuje udane wesele... no chyba ze wystapia warunki nie przewidziana jak powodz, huragan :mrgreen: kucharz pomyli cukier ze sola :lol: chociaz to ostatnie mozna jeszcze jakos zniesc :mrgreen: (sa inne potrawy) :D wiec warto dolozyc czasem :)
chociaz ja mialam farta bo moj B jest na akademii muzycznej i oprawa mszy i wesela bedzie nas kosztowala jakies 500 zl :mrgreen:
-
Czesc dziewczynki, musialam cos sluzowo na miescie zobaczyc i przez przypadek weszlam do salonu z sukniami i znalazlam sliczna sukienke :) Chcialabym wam ja pokazac ale nie idzie skopiowa obrazka, tylko takie malutkie co nic nie widac...a bardzo chcialabym wasza opinie znac, wiec jesli mozecie to wejdzcie na ta stronke
http://www.sarah.com.pl/kolekcje2.php?lan=p&id=1&page=2
I pierwsza w pierwszym rzedzie. Co o niej myslicie?? :mrgreen:
-
anusiaaa, ładniutka ta sukieneczka..mierzyłaś ją :?:
A wiecie co ten koles z zespołu mnie wkurza co chwila nam daje popsute płyty i teraz sie zastanawiamnad innym ode mnie z siedla superr graja ale biora 1800 za 10 godzin grania!
to chyba nie jest wygorowana cena..mnie tez wkurza dacet z orkiestry, która mielismy wstepnie zarezerwowaną..chcemy się z nimi umówić, wpłacić zaliczkę i podpisac umowę, ale jakoś oni się nie kwapią..cały czas mówią, że muszą się z agencją skontaktować, bo to agencja ustala..w ogóle ciężko się do nich dodzwonić..zaczynam się martwić, że trzeba będzie szukać orkiestry od nowa..
-
anusiaaa sukienka jest ładna widziałam ją na żywo na targach w Katowicach,ładnie się układa(modelka ja miała na sobie) potem jakas dziewczyna wygrała tą suknie w konkursie,dla mnie jest ok :ok:
-
Sukienka jest sliczna anusiaaa !!!!
Na szczęście ja nie mam problemów z orkiestrą (odpukać: puk puk) :)
Dziś jedziemy do dekoratorki. Jutro relacja :)
-
może uda mi się wkleić fotke
(http://img216.imageshack.us/img216/9179/img0125di8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Przepraszam,ale nie umiem tego zmniejszyć :( to moja pierwsza fotka
-
Jest piękna, śliczna, cudowna !!!! A jak się mieni !!! BOSKA !!!!
-
oto tył sukni
(http://img143.imageshack.us/img143/8901/img0124yg8.jpg) (http://imageshack.us)
prawda,że ładnie się układa???
-
no śliczna ta suknie. podoba mi sie nawet bardzo.
najlepiej suknie ogląda sie w realu albo własnie tak z amatorskiej fotki z pokazu. wtedy najlepiej widać.
a a propo targów slubnych...czy ktoś już z was widział rozpiske targów na 2007 rok? ktoś może wie kiedy odbęda sie w Katowicach w spodku? szukałam ale nie moge znaleźć ;/
-
epox, Slicznie ci dziekuje za te zdjecia, sukienka bosko nawet tu wyglada, strasznie mi sie spodobala :) Cena jest troszke powalajaca jak dla mnie ale zobaczymy bo 2100 bez trenu a 2500 z trenem z tymze teraz maja promocje i 20% znizki :mrgreen:
Super dziewczynki ze Wam sie podoba :calus:
-
a a propo targów slubnych...czy ktoś już z was widział rozpiske targów na 2007 rok?
11 lutego
-
11 lutego
Ja ide na pewno :mrgreen:
-
Ja też :mrgreen: tzn.ja i mój B. też :mrgreen:
Ps. cieszę się,że troche pomogłam
-
Anusiu chyba cie bede na rekach nosić..... nie byłam jeszcze na tej stronie a tu jest tyle ładnych sukienek że szok. jest dużo propozycji delikatnych ramiaczek lekko przyslaniajacych ramiona a o to mi wlasnie chodzi. super ! suknie sa sliczne, nie sa za bardzo udziwniane, proste, ładniutkie... wiekie dzieki jeszcze raz!!!
-
oosta....dzieki wielkie!!!! mam nadzieje że bede mogła pojść i że nie trafi mi sie wtedy żaden egzamin. musze wyciagnac michała . słyszałam że tam zawsze jest maaaasa ludzi i generalnien tłok straszny ale że warto iść i pooglądać. super. dzieki za informacje raz jeszcze!
-
W tamtym roku byłam,tłok był na korytarzach Spodka,ale już na płycie było luźniej,mało było cukierników i był tylko jeden jubiler :?
-
Ewelina_Michał, Jakbys kiedys chciala wybrac sie do Katosow na przymiarki to chetnie z Toba polaze bo samej to tak lyso.
I ciesze sie ze ci sie to przydalo bo ja tez nie slyszlam o tym salonie a tu taki zbieg okolicznosci ze go znalazlam przypadkiem i Pani bardzooo mila wiec warto tam zajrzec :mrgreen:
-
anusiaaa, a co to jest za salon :?: gdzies w centum :?:
-
oosta, to jest na ulicy Kosciuszki, zaraz za dworcem PKP (jakbys weszla do niego od drugiej strony nie od strony centrum) :) Salon sie nazywa Sarah :mrgreen:
-
dziewczyny poganiaja mnie z umowa dotycząca sali na wesele. dzis mam dac ostateczn aodpowiedz i umówić sie na podpisanie umowy, a ja dalej w kropce..teśc po operacji ale nadal w szpitalu i nie wiem czy pasuje - poradzcie:( Podobno masa ludzi pyta o ten termin i kobitka mimo, ze pełna dobrych chęci..nie moze dłużej czekać!! :roll:
-
anusiaaa, dzięki..może tez przy okazji tam wstąpię..
-
dziewczyny poganiaja mnie z umowa dotycząca sali na wesele. dzis mam dac ostateczn aodpowiedz i umówić sie na podpisanie umowy, a ja dalej w kropce..teśc po operacji ale nadal w szpitalu i nie wiem czy pasuje - poradzcie:( Podobno masa ludzi pyta o ten termin i kobitka mimo, ze pełna dobrych chęci..nie moze dłużej czekać!!
Vall myślę, że powinnaś porozmawiać z Lubym na ten temat i może z teściową delikatnie. :roll:
-
dzis mam dac ostateczn aodpowiedz i umówić sie na podpisanie umowy,
myśle, że powinniście to zalatwić..przecież to, ze załatwiacie sprawy ślubne, nie oznacza, że przestaliście się martwić zdrowiem teścia..najgorsze już za nim..
-
myśle,że powinniście podpisać,a rozmawiałaś z przyszłym mężem,co on na to??
-
a ja tez bym podpisala...
oosta ma racje ...
-
własnie ejstem po rozmowie z moim A. - i zdecydowlaismy sie - w sb jedziemy podpisac umowe - ra zkozie smierc:)
dzieki za pomoc :)
Buziaczki :id_juz:
-
no i super :D cieszcie sie slubem... na pewno wszystko sie ulozy :)
-
No jakdla mnie 1800 zł to baardzo wygórowana cena! tym bardziej,ze niczym sie nie rżónia od mojej kapeli!Koleżanka mnie namawia na kapele w którtej gra jej kolega a kosztuje 1500! Ale ja bym i wzieła tych za 1800 ale za zespól płaca rodzioce mojego W. i musze sie z nimi liczyc i z ich mozliwoisciami1
Anusiaa ja ta sukienke widziałam w salonie SARAH w Wodzisławiu ale mi osobiscie nie podobaja sie te falbanki i te sznurki z tyłu jako to ramiaczko!Ale to tylko dlatego,że mi by było w niej brzydko- na modelce wygląda bb ładnie! i w salonie w Wodzisławiu kosztowała 1650! Bo podobała sie mojej szwagierce przyszłej i dlatego pytała!
Ale bb fajnie sie mieni powiem wam!
Vall zamawiaj ta sale- nie ma na co czekac!
-
Super,to napewno dobra decyzja
a ja wczoraj znalazłam dj na poprawiny,rozmowy nadal trwają,koszt to 450zł myślicie,że to dużo??? zazwyczaj gra do 22:00,ale ja myśle,że naciągne go na dłuższe granie,bo na ostatnich poprawinach bawiliśmy się do 03:00 w nocy
-
Vall super !!!!! :id_juz:
Ja uciekam do domciu. Pa Pa :)
-
Anusiaa ja ta sukienke widziałam w salonie SARAH w Wodzisławiu ale mi osobiscie nie podobaja sie te falbanki i te sznurki z tyłu jako to ramiaczko!Ale to tylko dlatego,że mi by było w niej brzydko- na modelce wygląda bb ładnie! i w salonie w Wodzisławiu kosztowała 1650!
Mnie wlasnie sie podobaja te falbanki takie ala hiszpańskie heheheh
A jesli chodzi o kase to w katosach jak policze 20% taniej to tez wyjdzie tyle, ale moze warto pojechac do Wodzislawia bo tam moze od tych 1650 odejmuja 20% :? , musze to obadac :)
-
anusiaaa, cuuudowna! zreszta jak przeczytasz watek od początku to jest mój numer 1:) !! boska!! jak tylko zobaczylam ja na targach to nie widzialam piekniejszej do teraz! wiec chyba sie wybiore i ja wkoncu przymierze, skoro takie promocje teraz:) ja bym sie zdecydowala na ta z trenem sliczna:) te falbanki krysztalki :) tylko bym zmieniila tyl sukni tzn. przod i tych zeby byl taki sam bez tego paska na plecach! ale jak bylam na targach to pytalam Pani i mozna zmieniac dowolnie:)) Pozdrawiam
a ja myslalam ze to za wczesnie jechac suknie przymierzac .. nie wiem czego ja sie boje ;)
-
Katrinka, jak sie bedziesz wybierac daj znac to moze razem sie wybierzemy :mrgreen: Ta sukienka ma byc do przymiarki w nastepnym tyg bo teraz poszla do odswierzenia wiec mozna salon atakowac...to nic nie kosztuje :mrgreen:
-
ja namierzyłam moja Santane w jendym,z salonów/wypozyczalni..jescz ejst wie cmoz esie dua jakos przymierzyć...w końcu :)!!
:id_juz:
-
Vall Kochana a możesz na priva rzucić adres albo chociaż nazwę tego salonu? Wiesz że mnie też sie ona podoba :) Ale nie matrw się nie zwinę jej Tobie sprzed noska :wink:
-
No jakdla mnie 1800 zł to baardzo wygórowana cena! tym bardziej,ze niczym sie nie rżónia od mojej kapeli!Koleżanka mnie namawia na kapele w którtej gra jej kolega a kosztuje 1500! Ale ja bym i wzieła tych za 1800 ale za zespól płaca rodzioce mojego W. i musze sie z nimi liczyc i z ich mozliwoisciami
powiedzmy tak, 1800 zł to nie wygórowana cena..znane mi zespoły mieszczą się w przedziale 1700 - 2200 zł..a są i droższe..ale Aniu tak jak piszesz, wszystko zalezy od możliwości..i jeśli podoba Ci się, jak grają koledzy Twojego narzeczonego, to nie masz się co zastanawiać..dla każdego co innego jest ważne..mnie np zależało, żeby śpiewał nie tylko meżczyzna, ale i babeczka..no i ten saksofon..taki mały fioł na tym punkcie :)
-
Anusiaaa ja bede w wodzisławiu za tydzień wiec moge iść i sie zapytac czy jest ten rabat 20 %???? Jesli oczywiscie chcesz! Ja to bym w takiej falbankowej wygladałabym jak do komunii po prostu jestem za niska!
Ale zauwazyłam,ze nieraz mi sie nie podobały jakies sukienki na wieszaku a na pannie młodej wygladały cudnie! ta tez na tej modelce z targów wyglada super! Ale tak jak Katrinka tez bym z tyłu ty sznurki zmieniła wygladałaby ciekawiej!
Ale jak wiecie to wszystko trzeba mierzyc!!!!
A co do zespołu to akurat Gosiu miałam takie same wymagania w tym zespole od kolegi z pracy jest i babeczka i saksofon! Dzis sie jeszcze bede kontaktowac z innym zespołem z polecenia kolezanki! Gosiu no ja bym i wzięła ten za 1800 ale jak mówie to nieja place tylko przyszli teściowie a w ich okolicach ceny za zespoły sa zdecydowanie niższe!
-
w tym zespole od kolegi z pracy jest i babeczka i saksofon
to kolejny powód, żebych ich wziąć..ale masz jeszcze trochę czasu do ślubu, więc możesz jeszcze poszukać..
-
Nooo moze i czas jest ale np. wiem,ze ten zespól od kolezanki ma tylko 1 weekend wolny w wakacje tzn od czerwca do sierpnia akurat mój!! a we wrzesniu tylko jeszcze 2! ale na szczęscia na pewno jewstesmy zap[isani u jednego to tyle dobrze zeby było cos w zapasie!
Ale sie zastanawiamod czego to zależy,że ceny takie zróżnicowane! W zależnosci od miejscowości!
-
Ale sie zastanawiamod czego to zależy,że ceny takie zróżnicowane! W zależnosci od miejscowości!
pewnie tak..więc czasami lepiej gdzieś dalej się zapuścić w poszukiwania..nie sadzę, żeby się jakością rózniły..
Aneczko, powiem Ci jak to jest u nas, bo mam jakieś rozeznanie na ten temat..u nas jest dużo zespołów, ale też ogromne zapotrzebowanie, więc kapele mogą ceny windować, bo i tak znjadą chętnych..a jeśli są znani i bardzo dobrzy, to wtedy cenią się jeszcze bardziej..nawet potrafą "gwiazdorzyć", czego wręcz nie znoszę..
-
Anusiaaa ja bede w wodzisławiu za tydzień wiec moge iść i sie zapytac czy jest ten rabat 20 %???? Jesli oczywiscie chcesz!
Ania jakbys miala czas i ochote to podejdz tam prosze i spytaj sie czy jest w tym salonie rabat, czy moze ta cena to juz po rabacie!! Z gory Ci dziekuje.
I oczywiscie tak jak mowisz dopiero jak przymierze to sie okarze jak w tym wygladam bo moze mi nie pasowac i wtedy bede szukac czegos innego, jak narazie podoba mi sie na wieszaku i na manekinie, co bedzie pozniej to sie okaze. :)
-
dziewczyny melduje, że namierzyłam moja wymarzoną Sanatane..co rpawda mam do niej 180 km zebym mogła przymierzyć, ale naarzie - moja siora wybiera sie w tate okolice - zapyta ile kupno, ile wypożyczenie, jakei szanse z ena wiosne ten model jescze bedzie, kiedy nalezy rezerwowac itd..Jak juz to będe wiedziec to ja sie tam udam - zmierze i bede miała jansośc i byc moze od razu zarezerweuje :). To jest 180km od Kraka, ale tlyko 80 od miejsca w którym będe miała slub:) wiec w sumei nei najgorzej:) Tam musz ebywać przecież... :)
Sala i podpsianie umowy - zaklepae na sobote;) Także coś się ruszyło!! :)
-
nO własnie i powiem Wam,że Ci co biora 1800 u nas w Dg sa troche "gwiazdorscy"(a nie robia zadnych zabaw , oczepiny tylko jak ktos poprosi )ale to pewnie dlatego,ze u nas w miescie nie ma aż takiego zatrzesienia kapel(a niby miasto duze) Ale zaskoczyło mnie to,że w miescie mojego W. duzo mniejszym jest wiecej kapel i cena najwyzsza to jest 100 zł za godzine! pytał róznych zespołów i głownie było 85-90zł! to ja kurcze tez nie wiem!
Ale naprawde kiedys byłamna weselu gdzie był zespól za 2600 i grali tak badziewnie ,że szok! baba tak zawodziła jak żadna! A byłam teraz u siostry narzeczonego i zespól brał 75 zł za godzine i byli ooo niebo lepsi!
Anusiaa oczywisci ,.ze podejde zrobie to z przyjemnośćiaa nuz mi co tam wpadnie w oko lepszego niż moja! Dowiem sie wszystkiego!A wiecie "kolezanka" miostatnio powiedz ,że sobie wybrałam brz sukienke! ona cóz woli tebufiaste i kolor groszkowy np.!
-
kolor groszkowy
bleeeeeeeeeeee :shock:
-
Aniutek...a co cie obchodzi co koleznaka mysli...kazdy ma własny gust, a skoro ona akurat woli bezy to cóz jej poradzisz..:)
Twój strzał jest trafiony:)
:) :lol:
-
A wiecie "kolezanka" miostatnio powiedz ,że sobie wybrałam brz sukienke! ona cóz woli tebufiaste i kolor groszkowy np.!
Ania, każdy wybiera kreację dla siebie..nigdy nie dogodzi się wszystkim..zawsze jakaś maruda się znajdzie..niestety :(
-
nO tak ale wiecie mogła mi powiedziec, ze nie w jej typie jest i ze ona woli inne!ale soryy BRZYDKA I BRZYDKO W NIEJ WYGLADASZ!!!!nie kazdsemu by sie miuło zrobiło!A ona bedzie u mnie na weselu- to dopieroo mnie obgadaa!
Ale co tam połozyłam już na to lagę !!!
-
!A ona bedzie u mnie na weselu- to dopieroo mnie obgadaa
czemu ją zapraszasz :?: jakas bliska koleżanka :?:
-
czemu ją zapraszasz Question jakas bliska koleżanka Question
No tez jestem ciekawa, bo jak nie bliska to bym jej nie zparosila :twisted:
-
nO tak ale wiecie mogła mi powiedziec, ze nie w jej typie jest i ze ona woli inne!
ja nawet tak bym nie powiedziała..rozdzielam rzeczy dla kogoś, a dla mnie..nigdy nie mówię o rzeczy należącej do kogoś innego, że nie jest w moim guście..w końcu to nie ma w ogóle znaczenia..oceniam wedle czyjegoś charakteru i wyglądu, nie swojego..
Anuś, a może ta Twoja koleżanka jest zwyczjanie zazdrosna..mężatka :?: panna bez faceta:?:
-
Aniutek masz rację, ze poczułas sie nie fajnie, ale coz ludzie sa rózni, nie umieja sie zachowac czase,..Ja wychodze z załozenia, ze to nam sie ma podobac, ze to my musimy sie dobrze czuc w naszych sukniach...a nie czekac na entuzjazm wszytskich - bo niestety zawsze znajdzie sie osoba krytycznie nastawiona, czy to do naszego stroju, czy to do imprezy, czy to do wystroju kosicoła..olac to :) Wiem, z enie ejst to łatwe, ale musimy sie z tym liczyć!! Niestety!!
-
Bo cóż w pewnym sensie to rodzina! a musze zaprosic jej rodziców wiec i z koniecznosci ja!! dlatego napisałam "koleżanka " w cudzysłowiu! Ale ona ma takie zagrania!!! Bo to przeciez ona jest najpiekniejsza!!!
-
Ja tam dobrze wiem,ze bedą ludzie którzy obgadaja ze wszystkich stron, ludzie zawsze beda gadac!Jakja to mówie ,że jeszcze sie taki nie narodził co by kazdemu dogodził!
Ale skoro juz chciała wyrazić swoją dezaprobate to jakos tak zgrabniej nie? a nie z grubej rury!
Zawsze cos sie komus nie bedzie podobać , zawsze skrytykują salę itp!
-
W sumie masz racje...U mnie jesli chodzi o gosci to tez napewno znajdzie sie ktos "niezadowolony"- znam wiekszosc swoich gosci i podejrzewam czego moge sie spodziewac. Wsrod moich kuzynek i kolezanek to raczej bedzie cos na zasadzie "jak ja bede wychodzila za maz to bede miala ladniej" Ale sie tym nie martwie, bo to jest moj dzien i tyle!!!
-
Dziewczyny nigdy wszystkim nie dogodzicie !!!! Jedni będą się Wami i cąłym weselem zachwycać a inni jakby mogli to by pluli Wam pod nogi. :?
Wiem... przykre, ale niestety prawdziwe, zawesze znajdzie sie ktos dla kogo wszystko będzie PSSSSIEEE !!! Ale kij im w oko to NAM ma sie podobać i MY mamy być szczęśliwi. Oczywiście goście są ważni, nawet bardzo, ale nie mamy obowiązku wyglądać i zachowywać się tak, jak im to odpowiada. :)
-
Aha byliśmy wczoraj u dekoratorki. Bedziemy mieć łososiową dekorację. Musimy jeszcze zobaczyć salę w "polnej", ale wygląda ona jak wianek dla krakowianki, chyba za kolorowa :?
Złoto-zielona jest za ciemna, bo złoty jest starym, brudnym złotym wpadającym w brązowy. 8)
Piekną miała biało-różowo-złotą, ale za delikatna na naszą wielką salę. Nie byłoby jej widać :)
No to mamy kolejny kroczek do przodu :)
-
No to mamy kolejny kroczek do przodu
świetnie..małymi kroczkami do przodu..
u nas mały progres z orkiestrą..teściowa moja wspaniała wczoraj nieśmiało zaoferowała pomoc..dałam jej numer do koklesia z kapeli..zadzwoniła,poczarowała, jak ona to potrafi i już szykują umowę..może w przyszłym tygodniu podpiszemy..wtedy będę spokojna :)
-
OO biało-różowo-złota fajowa!No masz racje polna może byc za pstrokata!
A dziewczyny adzwoniłajm do zespołu poleconego przez kolezanke idziemy tam w niedziele, dogadalam sie konkretnie i juz mozna podpisywac umowe i wpłacac zaliczkę!Biora 1500 ze wszystkim jest babeczka i saksofon! A ten jeden członek to własnie sąsiad i kolega kumpeli! To moze da jakis rabacik A kolezanka była na weselu z ich udziałem i bb sobie chwali!
-
Biora 1500 ze wszystkim jest babeczka i saksofon!
Ania, a masz może jakies demka tego zespołu :?: z chęcią posłuchałabym..
-
Gosiu dopiero w sobote mi ta koleżanka przyniesie demówke wiesz! przegram sobie i moge Ci ja pdesłac poczta ! kOnkretny koles bbb!I bb miły! A na 2 dni biorą 2000 tys!I to juz jest ze wszystkim nawet jakbyjechali 200 km stąd tak mi powiedz!
-
no to super..z chęcią posłucham innego zespołu, gdzie kobitka spiewa..często jednak kapele są w 100% męskie :)
-
Bedziemy mieć łososiową dekorację
my też chyba pójdziemy w łososia :)
-
jak się uda w sobote to pstrykniemy pare fotek i wam tutaj wkleje:) Podbno ma bcy jakeis wesele, wiec jak bdizmey tam koło południa to powinno byc juz w maire przygotowane..to zobaczycie i zaopiniujecie :)
-
Ja własnie tez chciałam kapeli z kobitka bo niektórych piosenek umówmy sie facet nie zaśpiewa! jesli mas skypea to szybciej by poszło!Bo mam pewne problemy z e-mailem i baardzo długo mi wysyła!No chyba,że Ci podesle zwykła poczta!
-
My tez chyba tak zrobimy i wybierzemy łososiowy motyw przewodni naszej dekoracjiw sali i takiez beda dekoracje stołów!!
A zapomniałam Wam powiedziecże ostatnimi czasy jestem zakochana w piosence na 1-szy taniec Z.Wodecki" ten jeden dzień"
-
Aniu, zainstaluje skypa, jak bedziesz miała juz demka..
to fakt, że nie każdy utwór może wykonac mężczyzna..pamiętam jak kilka lat temu na weselichu, facet śpiewał "widziałem orła cień"..dostałam ataku smiechu..my prawdopodobnie będziemy mieć na 1 taniec utwór Farby,a to raczej mus, żeby babka zaśpiewała..
-
na 1-szy taniec Z.Wodecki" ten jeden dzień"
jak to leci :?: nie kojarzę..jakie słowa :?:
-
Oki zaibstaluj a ja Ci zaraz podesle! No PROBLEM! a to jest tytuł - jEDEN KRÓTKI DZIEŃ
A to jest taka fajna bujająca piosenka i leci" jeden krótki dzien zagubiony gdzies, posród wielu dat, posrod wielu waznych spraw i za jeden dzien , którego smak w ustach mam, za jedna noc do której wciaz wracam w snach, za wszystko to co mogło sie stac dziekuje ci kiedy nie słyszy mnie nikt...Z"a potem ref. ten jeden dzien i ta jedna noc całym zyciem w moim sercu sa ... sliczna
-
Aniu, jak Ty slicznie nucisz ;) słowa piękne..muszę poszukać na necie i posłuchać..
-
Witam serdecznie, przypadkiem natrafilam na ten watek i chcialabym sie zadomowic. Rowniez jestem zniecierpliwiona Panna Mloda na rok 2007 :D:D Nie zdolam juz chyba przeczytac wszystkich Waszych postow wiec zaczne od dzisiaj czytac wszystko na biezaco :mrgreen: Nasz dzen to 15 wrzesnia. Mamy juz zalatwiona sale w Hotelu Jantar w Kuzni Raciborskiej. My oboje jestesmy z Gliwic, ale bylismy tam na weselu u kolezanki i sie zakochalam w tej sali. W piatek postaram sie Wam wrzucic zdjecia. Orkiestra rowniez zalatwiona, Rekultywacja z Zabrza dwoch Panow i Pani. Orkiestra rowniez znajoma :) Jeden z Panow to Andrzej Czarneczki, nalezal kiedys do kabaretu Rak :D Foto bedzie dla nas wykonywal Pan Grzesiu Kopeć z Tychów. A filmowac nas bedzie VideoBeta z Tychów. Za suknia rowniez juz sie rozgladam bo od czerwca do konca sierpnia nie mam na to najmniejszej szansy. Nie mamy jeszcze zalatwionego kosciola :roll: Mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie :wink:
-
Mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie
jak wkleisz zdjęcia sali, to sie zastanowimy ;)
ale załatwione macie sporo..
-
aa gosiu tak przepieknie nucę! łos to ja mam jak pijany skowronek!
A ta piosenka mnie zachwyciła od razu!
Mania jasne,że Cie przyjmiemy zreszta my już sie znamy 8) !!!!A no i mam nadzieje,że Ci trase dobrze wytłumaczyłam!A ja po slubie bede mieszkac blisko Ciebie bo w Wodzisławiu Slaskim!
-
jak wkleisz zdjęcia sali, to sie zastanowimy Wink
bede dalej przekupywac ;);) :D
ale załatwione macie sporo..
jak juz pisalam, mam potem 3 m-ce wyciete z zyciorysu i nie dam rady nic zalatwiac, wiec chce miec wszystko Tip Top do maja zalatwione.
-
!A ja po slubie bede mieszkac blisko Ciebie bo w Wodzisławiu Slaskim!
ja mieszkam i bede mieszkac w Gliwicach, wiec niestety to troszke drogi jest, ale zapraszam do siebie od czerwca do konca sierpnia na Kąpielisko w Kuźni Raciborskiej, tam mieszkamy i pracujemy. Dla wszystkich foremek i forumkow wstep Free! :D
-
Dla wszystkich foremek i forumkow wstep Free
i teraz zwali Ci się gromada ludzi :) zdecydowanie poziom wody sie podniesie
jak juz pisalam, mam potem 3 m-ce wyciete z zyciorysu i nie dam rady nic zalatwiac, wiec chce miec wszystko Tip Top do maja zalatwione.
no tak..lepiej mieć wczesniej wszystko dopiete..
-
a wiesz,że ostatnio mielismy sie tam wybrać! Chetnie skorzystamz zaproszenie! no wiesz na pewno bliżej niż z Dabrowy!
-
powiedzcie mi jak to jest z fajerwerkami? fajny to jest pomysl? kiedy sie je odpala?
-
hmm zapewne fajerwerki najlepiejwygladaja w nocy! moze juz po oczepinach? to by był chyba najlepszy wybór!a pomysł fajny w sumie czemu by nie!
-
hmm zapewne fajerwerki najlepiejwygladaja w nocy! moze juz po oczepinach? to by był chyba najlepszy wybór!a pomysł fajny w sumie czemu by nie!
tez tak myśle..pomysł bardzo dobry..po oczepinach najlepiej czyli gdzies w okolicach północy..
-
zapisalam juz sobie jako kolejny punkt naszej imprezy :)
-
Qurcze nie miałam prądu, a teraz tyle musze nadrobić. jak Wy to robicie??!!!
Aż boję się pomysleć co bedzie w poniedziałek, bo jutro mnie nie ma :(
Mania Kochana witaj wśród nas!!!! Śliczne imię!!!!
Co do Twoich fajerwerków to super pomysł, po oczepinach najczęściej albo zaraz przed :)
-
mania, witaj serdecznie w naszym wateczku i swietnie ze znowu jakas slazaczka do nas dolacza.
Super ze masz juz tyle zalatwione, tylko pogratulowac :mrgreen:
powiedzcie mi jak to jest z fajerwerkami? fajny to jest pomysl? kiedy sie je odpala?
Jezeli chodzi o fajerwerki to widzialam na forum watek dotyczacy tego i jak dobrze pamietam to nie jest to takie proste bo musi to robic jakas specjalna osoba przeszkolona. Takie fajerwerki kosztuja ok 2000 ale jak masz kase to czemu nie bo na prawde slicznie to wyglada kiedy po oczepinach zapraszasz gosci na zewnatrz i na Wasza czesc wybuchaja ognie sztuczne. Sliczny, niezapomniany widok :)
-
anusiu, ja znalazlam fajerwerki, ktore mozna samemu odpalac, kosztuja od 50 zl do 500 zl
-
samemu fajerwerki :/ nie wiem czy to dobry pomysl... troche ryzykowny...
-
kto mialby puszczac fajerwerki? ;) ktos "doswiadczony" takimi zabawami w sylwestra :mrgreen:
-
kurcze no juz sama nie wiem, w tej sali co ja mam wesele organizowane sa rowniez piekne imprezy sylwestrowe i oni z tego co pamietam tez puszczali takie fajerwerki...zagadam z nimi, moze da rade :)
-
Mania skoro oni potrafią sami a Ty masz kogoś rozsądnego kto o 00.00 bedzie mógł ostrożnie zapalić fajerwerki to czemu nie????
Bierz i nie zastanawiaj się !!!!!
-
w piatek wrzuce zdjecia sali i dam Wam znac czy da rade rozswietlic Kuznie 15 wrzesnia 2007 roku o godzinie zero zero :D
-
w piatek wrzuce zdjecia sali i dam Wam znac czy da rade rozswietlic Kuznie 15 wrzesnia 2007 roku o godzinie zero zero
Super czekamy z niecierpliwością :)
-
samemu fajerwerki :/ nie wiem czy to dobry pomysl... troche ryzykowny...
Tez tak sadze ze to nie jest zbyt szczesliwy pomysl
-
tak sadze ze to nie jest zbyt szczesliwy pomysl
nom zwlaszcza jak by sie cos stalu TFU TFU...
jak ja bym chciala fajerwerki to wolalabym juz dac komus kase (komus dowswiadczonemu)i miec swiety spokoj... :mrgreen:
Na forum Beth miala fajerwerki...
-
Na forum Beth miala fajerwerki...
i nic się nikomu nie stało..trzeba to po prostu zrobić z głową..
-
Ejjj dziewczyny bez paniki !!!!
Skoro obsługa sali cos takiego robiła to może mają jakieś doświadczenie, albo mogą kogoś polecić i nie musi to być ekspert za 1000 zł za samo odpalenie :?
Warto popytać może okaże się że nawet w rodzinie jest ktoś kto się na tym zna. I ważne by było to robione w jakieś odległości od sali nie przed samą salą, bo dzieci jak zobaczą to będą chciały pooglądać z bliska i wtedy moze byc tragicznie :(
-
wg mnie to wcale nie musi sie odbywac w okolicy 5 m od sali, tylko ktos kto to bedzie robil moze udac sie w pobliskie "bezpieczne miejsce", przeciez w nocy bedzie widac nawet jakby to bylo 100 m dalej a efekt moze byc ciekawszy
-
a z tymi fajerwerkami to nie jest tak, ze zamawiacie pokaz razem z "odpalaniem" ich przez profesjonalistów?? :roll:
inaczej to rzeczywiście mogłoby być niebezpiecznie...
pogadajcie z Beth - ona miała pokaz fajerwerków na ślubie
-
a z tymi fajerwerkami to nie jest tak, ze zamawiacie pokaz razem z "odpalaniem" ich przez profesjonalistów??
nie zawsze..wielu moich znajomych na sylwestra kupuje na własną rękę fajerwerki i potem odpala..jakoś nikomu nigdy nic sie nie stało i wcale nie trzeba mieć do tego specjalnych umiejętności oprócz rozwagi..
przeciez w nocy bedzie widac nawet jakby to bylo 100 m dalej a efekt moze byc ciekawszy
oczywiście, ze tak możesz zrobić..
-
nie zawsze..wielu moich znajomych na sylwestra kupuje na własną rękę fajerwerki i potem odpala.. jakoś nikomu nigdy nic sie nie stało i wcale nie trzeba mieć do tego specjalnych umiejętności oprócz rozwagi..
no wlasnie... umiejetnosci specjalnych to moze i nie... ale lepiej zeby to byl ktos kto juz sie bawil takimi rzeczami... ot chocby na sylwestra...
i najlepiej ciut starszy (czyt. rozwazny)
:mrgreen:
-
jade ogladac autko do Tychów :D jak wroce to napisze jak bylo i jak bede mogla to zrobie fotki ;) buzka!
-
Witaj Mania!! Jak czytam to widze, ze sporo juz macie załatwione - gratuluje :) tylko pozazdrościć!!
:id_juz:
-
mania, witaj wsrod nas zniecierpliwionych:)
dobrze ze juz zalatwiliscie tyle rzeczy!przynajmniej bedzie wszystko dograne:)
-
Witam witam!!
Wprawdzie nikt za mna nie teskni, ale i tak nie omieszkam sobie dzis cosik napisac.
Rany Dziewczyny ale naklikalyscie. Zanim zdaze przeczytac wszytsko juz nie pamietam co bylo na poczatku.
Krotka relacja:
Indeks w dziekanacie, wszystko zaliczone, kolejny rok z glowy. No i zostal jeszcze jeden.
W sobote wybieramy sie posluchac jednej kapeli i to bedzie ostatnia jaka sprawdzamy. Jak nie spasuje to bedzie DJ, bo juz mam dosc.
A procz tego to nic nie mamy zalatwionego dalej. Czyli ciagle pozostaje zestaw sala+kościół. Ale bym juz chciala miec cos wiecej. Jeny. Dobija mnie to nieco.
Nie wiem ktora wklejala ta sukienke, ale jest cuuuuuuuuuuuuuuudna :!: :!: :!: Wlasnie czegos podobnego szukam, ale sie wszystko okaze po przymiarkach.
Fajerwerki to fajny pomysl, ale tylko z osoba, ktora tym sie zajmuje profesjonalnie. Ja bym sie bala. To jest wesele, ludzie maja rozne pomysly, mniej i bardziej madre.
Dobra juz nie pamietam co bylo wiecej. Ach ta skleroza.
I na koniec, ale bardzo serdecznie i cieplo witam Nowa Foremke :koncert: :koncert: :koncert:
-
:)
-
Witam serdecznie Mania!!! gratuluje juz tylu pozałatwianych spraw.
a u mnie...za wiele sie nie dzieje poza tym że zaczynam mysleć o tym by suknia jednak była jednoczesciowa. już tyle fasonów tego typu mi sie spodobało że szok. hmm jesli wydłuża to pewnie i tez nieco wysmykla a to zapene może mi sie przydać. jak zaczne coś przymierzac to sie przkonam jak to jest. jedyne czego sie obawiam to...rodzaj figury...niom ja to taka raczej gruszeczka ( też dobry owocek) i jak twarz, dekold, plecki i gora brzuszka jest szczupła to jednak pozostaje cos w rodzaju lekko odstjacego brzuszka na dole...czy tego nie bedzie widac w przypadku sukni jednoczesciowej?? ma ktos doswiadczenie?? poza tym ciagle mi chodzi po głowie to "odkształcanie sie sukni/gorsetu". widziałam to w przypadku własnie sukni z gorsetem. pani młoda była lekko przy kosci, po jakims czasie gdy siedziała (już w samym kościele) zaczął jej sie powoli odkształcać dół gorsetu..w efekcie już przed oczepinami gdy stała prosto gorset na dole brzuchu odstawał. niefajny widok.
nie wiem czy potraficie sobie wyobrazic o co mi chodzi ale np jak założy sie dopasowaną bluzkę i posiedzi w niej np.w pracy / szkole to podobnie sie dzieje jesli jest z grubszego materiału.
-
uhuhuhuhuhu ale tu dzis cisza i spokoj :shock:
-
hihi.. Anusiu a ty co myslisz o tym co napisalam w sprawie odkształcania kiecki?
-
nie wiem czy potraficie sobie wyobrazic o co mi chodzi
Cholewcia chyba mam dzis wyobraznie wyczerpana (w koncu piatek to moze byc zmeczona) bo nie wiem o co biega :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ewelinka ja sie wlasnie zastanawiam, bo niedawno mi kolezanka powiedziala, ze jak chodzila ze swoja bratowa za sukienkami to wszyscy mowili, ze jednoczesciowa bardziej uwydatnia niedoskonalosci figury, wiec trzeba byc szczupla osoba.
Chyba wiem o co Ci chodzi z tym gorsetem, choc do konca nie jestem pewna bo mi sie tak nie dzieje, bo razcej moje bluzki nie sa "sztywne".
Dochodzac do wniosku wychodzi na to, ze najlepiej przymierzyc taka i taka i wtedy sie okaze, ktora lepiej lezy.
Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu wybiore sie w koncu na rajd po salonach. Co mnie cieszy i stresuja.
-
Ewelincia, wiem dokladnie o co Ci chodzi. Ja tez niestety szczupla nie jestem. Oprocz tego, ze nosze rozmiar 44 to do tego mam brzuch po ciazy ( w dolnej czesci taki flak). Jak zaloze gorset to odksztalca sie dokladnie tak jak siedze. Czyli na samym dole odstaje a w tali sie wcina. Suknia, ktora mieszylam, jednoczesciowa, tez miala fizbiny, takie jak sa w gorsecie, i tez tak miala je odksztalcone. No ale... mimo wszystko w jednoczesciowej wygladalam o niebo lepiej niz w sukni gorset+spodnica. Poprzymiezaj i sama zobaczysz jak sie bedziesz czuc. :) Pozdrawiam :id_juz:
-
hihi tak myslałam że troszke zagmatwałam z tym opisem "odkształcania sie" góry sukni.
może jeszcze jedym zdaniem...jak masz gorset na sobie to ta część na dole która kładzie sie już jakby na dole brzuszka, tam gdzie łączą się elementy sukni (gorset i spudniac) zaczyna odstawać ku przodowi. tworzy to niezbyt ładny efekt który moim zdaniem zdecydowanie mocniej uwydatnia że ktoś ma jakiś tam brzuszek.
łaaa jak schudne to może przestane sie o to obawiać. na razie jednak ja powiedziałam mojej siostrze że mam jeszcze z 13 kg do zrzucenia :waga: to powiedziała że zwariowałam iże sie za bardzo wyniszcze. tylko...hmmm w sumie mam na to jeszcze około 6 miesiecy. poza tym tyle co chce wazyć to była to kiedyś moja normalna waga i wcale jakoś za chudo nie było. no nic, może faktycznie taka wartość przeraża.
-
Mania - dzieki wielkie. hehe już myslałam że nikt mnie nie zrozumie hihi i troszke dyskomfortowo zaczełam sie czuć, że źle tłumacze czy coś takiego. ufff. A rozmiarek 44 tez jeszcze całkiem nie tak dawno nosiłam. schudłam 9 kg od czerwca, teraz u swojego M. troszke przytyłam ale spowrotem walcze i mam zamiar sie wyrobić do ślubu. to w koncu w pewnym sensie element mojego przygotowania. teraz nosze 42 a myśle że za jakieś 5 kg zacznie sie 40. oby.
piszesz że przymierzałas już suknie... ja tez chciałabym ale nie znajduje rozmiarów na siebie. wszedzie gdzie byłam sa tylko 36 i 38 ;/. szkoda.
-
ewelinko, ja w ciagu 1,5 miesiaca zrzucilam 11 kg :waga: , nie mialam diety tylko plywalam codziennie 15-20 minut w jeziorku :D Ah co to byly za czasy... Ale lato minelo i od tego czasu moja waga skoczyla 2 kg wiecej i tak stoi. Mam jeszcze zamiar dyszke spalic :twisted:
Co do mierzenia to nie ma problemu. Panie zakladaja Ci spodnice przez glowe i nie zapinaja , potem gorset i tez go nie wiaza na amen :) Przegladasz sie pienie w lustereczku a ono Ci podpowie w czym jest najpiekniej 8) Ja Ci szczerze powiem, ze wbrew temu co niektorzy mowia, ja naprzyklad wygladam super w sukni jednoczesciowej, moze dlatego, ze mam wciecie w talii i duzy biust :evil: :glowa_w_mur: :klnie: :beczy: i mam jednak ta rownowage. Jesli Panie w salonie Ci pomoga i nie odstrasza haslami typu : "to jeszcze za wczesnie..." lub "w Pani rozmiarze mam..." i pokazuje jakis wór a w gruncie rzeczy wcale w tym szczuplo nie musisz wygladac ( wrecz przeciwnie ), to mysle, ze przymierzanie bedzie mile i przyjemne. Tego Ci zycze, buzka !
-
no dobrze to opisałaś "jesli panie z salonu nie odstrasza" ... no te panie to czesto takie nie miłe bywają że szok. od razu chce sie stamtąd tylko wyjśc.
nic, poczekam jeszcze, zacznie sie szkoła to pewnie nieco szybciej bede chudzła (oby) i za jakiś czas bedzie bez aż tak dużego problemu.
moje przygotowania stoją w miejscu. czas jakoś płynie nieco wolniej. ale ciągle mam tą myśl..za rok wszystko bedzie inaczej - inny dom, inne miejsce, inne obowiązki i sposób podejścia do życia. i przeraża mnie to i cieszy bo przyjdzie etap na kolejne wydarzenia w życiu. jesli tylko między mną a mężusiem będzie dobrze to reszta sie ułoży...i jeszcze... byleby było dobrze z tesciami. bedziemy z nimi mieszkać - to chyba jest to czego sie boje najbardziej.
-
Ewelina ja juz piszałam ze przymierzałam suknie z gorsetem i mi było nieladnie bo gorset skraca bo odcina w pasie i zdecydowanie lepiej wyugladaja w nimdziewczyny wysokie( nawet mi to powiedz mama kolezanki która jest bb dobrą krawcowa i szyje porzerózne rzeczy) I wcale a wcale jednoczesciowa nie uwydatnia tylko własnie tuszuje bo wydłuzai wysmukla i jednoczesciowa tez ma usztywnienia i własnie w przeciwnienstwie do gorsetu nie odkształca sie ! ja widz nawety super szczupłe dziewcz w gorsetach którym sie odkształcał!I tak jak ja Ci mówie przymierzaj bo i tak nigdy nie bedz Ci sukn z saonu co wisi na manekinie super pasowac one wszystkie sa na chudzinki bez biustów w pasie 58 i dlugie na 2 m zeby toładnie na manekinie wygladało!A halka zawsze pasuje a najwyz sie nie zapniesz a tył sukni sie przytrzyma( ja tak miałam gdy przym swoja ) Ja nosze rozmiar 40 ale chce schudnac do 38!
-
U mnie tez cisza. Jak narazie to mam stresa przed testami w środew Goleniowie i badaniami w czwartek w KOszalinie. Ale dzisiaj idziemy na drinka do Mamy Sebastiana z okazji naszych zaręczyn. :)
-
Aniutku masz racje :) jak już bedzie nieco bliże zaczne przymierzać. może już za miesiąc, mam nadzieje...wtedy zaczne miec jakiś pogląd na to w czym sie czuje dobrze. jak na razie...żadna suknia nie spodobała mi sie az tak by zdecydować w 100 % że taka chce by mi uszyto ;/. mam nadzieje że do marca jednak na cos sie zdecyduje. pociesza mnie fakt że podobno nie ma panny młodej która by w tym dniu źle wyglądała. kazda z nas robi sie wtedy na bustwo, fryzurka, makijaż... musi być pięknie :)
-
nO to mozesz ja ZAprojektowac Mniej Wiecej Sama!Poprzymierzac Tylko W czymCi Dobrze ipOtem pOprostu Tu Cos dorzuciic Tu cos odjac Ja v Swoja Tez Troszke mOdyfikuje
-
Melduje, ze umowa z restauracją podpisana !! :)
Zdjecia - klops, szlak trafił baterie w aparacie, nie sprawdziłam wcześniej :( buuuuuuu
No ale next time jak tam będę napewno cos zrobię :) Oglądnęlismy te zpokoje hotoleowe - bardzo przytulne - maja dwadziescia kilka m-sce, plus apartament dla młodej pary :)
Zmikam do robotki - trzeba cos porobic w domciu:)
Buzaki :serce:
-
Vall to super!!! gratuluje!!!!
u mnie cisza. tak sobie myśle by zadzwonić popytać o pokoje i ceny. ale to może dopiero na tygodniu.
-
u nas póki co wszystko stoi w miejscu ... ehh ale dużo mamy juz zrobione :0
w środe daliśmy pierwsze zaproszenie na slub Maćka koledze i jego dziewczynie :) nie wiadomo kiedy sie spotkają a znajomym najlepiej dawac osobiscie :)
jak w poniedzialek wróce do pracy to zeskanuje zaproszenia i wam wkleje :)
-
Dziewczyny kochane,ile was jeszce czeka super chwil związanych z przygotowaniami do ślubu.Pamietajcie ze to jedyny dzien w waszym zyciu i musicie byc wyjątkowe!!!nie podejmujcie pochopnych decyzji i tysiąc razy przemyslcie czy na pewno np.chcecie tę sukienkę,czy taki ma byc wystrój sal a nie inny itd.Słuchajcie swojego serca i drugiej połówki,no i oczywiscie nas foremek,bo nikt inny wam tak dobrze nie doradzi jak my hihihih.
Tez bym chciala jeszce raz przezywac to co wy teraz!!! :lol:
-
Beti dziekujemy za wsparcie.
wiesz z jednej strony myśle sobie że raz w życiu są takie przygotowania, dbanie o nawet najdrobniejsze szczególiki i to jest na prawde magiczny czas w naszym życiu. ale z drugiej strony czasem to wszystko mnie przerasta. jednak staram sie tym wszystkim cieszyć i nie zniechęcać.
-
mam zdjecia swojej sali, bylam tam na weselu i sie wkoncu doprosilam o kilka zdjec, oto one:
(http://mania.nst.pl/Obraz%20103.jpg)
(http://mania.nst.pl/Obraz%20104.jpg)
(http://mania.nst.pl/Obraz%20106.jpg)
-
z jednej strony myśle sobie że raz w życiu są takie przygotowania, dbanie o nawet najdrobniejsze szczególiki i to jest na prawde magiczny czas w naszym życiu. ale z drugiej strony czasem to wszystko mnie przerasta.
nie Ty jenyna Ewalinko ... ja też czasem czuję, ze biore na swoje barki za duzo, za duzo decyzji do podjecia, wyborów... ale jestem pewna jednego wyboru: Chce Maćka za męża !! to mnie motywuje i pozwala brnąć w coraz drobniejsze szczególiki :):) :serce:
BETI dziekujemy za slowa otychy i wsparcia :)!
Melduje, ze umowa z restauracją podpisana !!
gratulacje !!! jedną z najpilniejszych spraw macie za sobą ! to chyba świetne uczucie, co?? :):)
-
mania bardzo fajna sala :) mósi miec super staromodny klimacik :):):)
-
taki lubimy :] na dodatek autko tez w takim stylu bedzie :]
-
Witam po długiej przerwie :) Widze kilka foremek "już po..." czeka na potomstwo :serce:
U nas jak na razie wszystko stoi w miejscu jeśli chodzi o przygotowania. Kolekcjonujemy wódkę i pieniądze.
Ja zmieniłam pracę, bo mnie do poprzedniej nie przyjęli, jednak umowy póki co nie bede miała, czyli bede zarabiać niestety tyle co najniższa stawka :( Mój kochany E.też ma napiętą sytuację w pracy ostatnio... także bywa ciężko i trzeba zaciskać pasa. Ale razem sie wspieramy i jest w miarę ok.:)
-
Witam dziewczyny w to niedzielne popoludnie :)
Spiedsze donieść, ze w pt (06.10.2006) o godz. 20:00 rozpoczynamy nauki przedmałżeńskie :)
Skoro jest na godz. 20 to mysle zobie, ze moze tylko 1 h potrwaja :) Ehhhh moj R sie wkurza, bo nie chce mu sie ale ja bym chciała miec je "z głowy" ;)
-
Cafe super ze bedziecie juz chodzic na nauki, ja tez bym chciala juz bo to zawsze jakis przygotowania :)
A ja chcialam wam napisac o wczorajszym lazeniu po salonach, mialam wolna sobote to postanowilam wstapic do dwoch chorzowskich salonow i powiem wam, ze w pierwszym byla bardzo mila pani espedientka, nie natraczywa ale bardzo pomocna i widac ze nie robi tego z musu ake jakos nic nie powalilo mnie na kolana tam. Ale jazda byla w drugim salonie gdzie optoczylo mnie 5 kobitek i kazda cos do mnie moiwla, ze taka mi bedzie pasowac, ze taki kolor, ze zdjecie mam przynies takiej sukienki co mi sie podoba :? , az mnie glowa zaczela bolec od tych pytan :urwanie_glowy: I najlepsze, mowi mi jedna z "przemilych" Pan koszt sukienki uszytej to ok.2000 taka skromniutka hehehe, a przeciez w salonie gdzie ogladalam ta suknie coi bym chciala i wiedza jak ja uszyc itp kosztuje 2100 zl. Wiec chyba cos tu jest nie tak :bredzisz:
Ale wyprawe uznaje za udana, znow dowiedzialam sie ciekawych rzeczy, poogladalam sukienki i co najwazniekjsze po drodze kupilam sobie dwie nowe bluzeczki hehehe :mrgreen: :brawo:
-
Anusia[/] Te bluzeczki to w tym wszystkim najlepsze ;) Wyprawa nie poszła na marne :) Ja to Wam zazdroszcze, ze juz sobie latacie po salonach i jakies rozeznanie macie. Sama za to bede zabierac sie dopiero 26 października, juz umowiułam sie z kumpela. Pewnie tez głowa bedzie mnie bolec o tych wszystkich kiecek ;) Ale mam nadzieje, ze mniej wiecej określe sobie model kiecki jaka mi sie podoba bo poki co..... ;) Kazda jest ładna :)
-
haa dziewuszki no i mampodpisana umowe z zespołem i wpłacona zaliczke! To zupewłnie inny zespól niz miał byc dotychczas!WyniesieNasTo 1500 Zł!Toakurat znajomy mojej kumpeli wiec gites! I blisko mieszka!sa tam 3 osoby 2 facetów i babeczka! A na błogosławienstwie zagraja mi serdeczna matko( za cholere nie wiem co to jest) I moge sobie wybrac repertuar!i zabawy( z niektórych od razu zrezygnowaloismy)
No a na 1-szy taniec bedzie- Jeden krótki dzien Z.Wodeckiego
-
gartulacje Aniutku!!!
jej podziwiam - Ty już teraz wiesz jaka bedzie pierwsza piosenka. my nawet za bardzo jeszcze o tym nie myśleliśmy. czasem ćwiczymy jakieś kroczki bo z tancem u nas kiepsko.
-
Hym...to calkiem niezla cena...Nasi chca 2000.....Cafe, fajnie ze juz planujesz przymarki, zobaczysz ze bedzie bosko :) Ja juz sie nie moge doczekac przymiarki mojej juz szyjacej sie sukienki...Sie rozmarzylam....Ale nie mam jeszcze butów....
-
to chyba świetne uczucie, co?? :):)
No naprawde super :) Teraz zabierzemy sie za muzykę... Chciałbym to jak najprędzej załatwić. I pewnie w tym roku tyle..moz ejescz ejakies drobne zakupy: obraczki..moze zdecydujemy sie na zaproszenia..chciałbym miec torche luzniej wiosną..bo..czekają mnie egzaminy itd :)
W zimie planuje szkólke - nauki... No nic zobaczymy!!
Aniutek [/quote]Ty już teraz wiesz jaka bedzie pierwsza piosenka
No ja tez troche nad tym myslam, ale prawda jest taka, ze przez rok moze sie nam jeszce sporo zminic..pewnei wpadnie nam w ucho jeszcze nie jedna :)
A co do sukni - to pewnie najwczensiej wybiore sie z końcem listopada z mamunią :) i siostrą :) Wczensiej nie da rady..obowiązki itd...Ale prawda jest taka, ze teraz jesliktóras byłaby juz zdecydowana to warto kupowac - bo przeceny sa kosmiczne, a pod koneic orku całe kolekcje wycofuja i wchodza nowe..i wtedy cenhy będa duzo większe..Moz ezdąze cos wybrac..póki co mojej Santany nigdzie nie ma !!
Pozdrawiam, papa :id_juz:
-
Przepraszam, to ostatnie to nie cytat tylko mój tekst :)
A i jeszcze chce dodac cos o sali:
koszt od osoby 110 zł/ w tym oprócz jedzonka, napojów, jest: wystrój sali, szampan, obsluga kelnerska, szwedzki stół z zimna płytą, apartament dla nowożeńców.
My alkohol i ciasto oraz muzyka.
Miesjc ema byc torche modernizowane wiosna, i według właścileklki ma byc jescz elepiej niz teraz :) - zobaczymy!!
Póki co - jestem bardzo zadowolona :)
papa :jupi:
-
Noo dziewuszki to jeszcze moge zmienic, ale wczesniej podobały mi sie inne piosenki!A jak usłyszałam ta to SIE ZAKOCHAŁAM!
Moze nie jest typowo slubna ( tzn nie ma w niej mowy o slubie itp)ale piekna! ale to sie nam jeszcze moze odmienić - na razie tak zdecydowalismy, tzn ja ZDECYDOWAŁAM( bo mojemu W. to wsz obojetne)
Vall super,że tak załatwione juz wszystko jest!A to menuu fajne i cena przystepna!
-
witajcie :)
no i mampodpisana umowe z zespołem i wpłacona zaliczke!
no to gratulacje !!
miałam wam dzisiaj pokazać moje zaproszenia, ale...zapomniałam ich zabrać z domu bo miałam zalony poranek :roll: obiecuje zrobić to jutro albo po jutrze ale na bank w tym tygodniu :)
cafe - fajnie, że zaczynacie juz nauki:)
my 12 października mamyt pierwszą poradnie rodzinna (i ostatnią) bo umawiając sie z babką namówiłam ją, że chcemy odrazu zrobić dwa spotkania bo M wypływa, ze bedzie dopiero w marcu (no płynie być moze na początku listopada- znów sie wszystko przesuwa) itp. odrazu babka nie przypadła mi do gustu bo była bardzo niezadowolona, ze chcemy zrobic na raz dwa spotkania :? no cóż, żobaczymy jak będzie :mrgreen:
-
My bylismy wczoraj u mamy Sebastiana poinformowac o zeręczynach. Jego mama powiedziala ze teraz musze zapuszczać włosy zeby mieć ładną fryzurkę na ślub.
No i Sebek powiedzial ze po slubie odstawiam tabletki.
Reszta bez zmian.
-
Witam kochane foremki, zaczynamu nowy tydzien, coraz blizej, coraz krocej :D:D
Aniutek83 to pieknie, ze juz macie sale, zawsze to juz swiadomosc tego, ze juz cos gdzies tam ruszylo... ze to juz czesc tych przygotowan, to ten czas :):)
No i Sebek powiedzial ze po slubie odstawiam tabletki.
pieknie jak facet tak bardzo sie do tego garnie :)
-
No i Sebek powiedzial ze po slubie odstawiam tabletki.
no to bardzo fajnie :) tak jak mój Maciek :mrgreen:
miło, ze faceci garną sie do dzieci :):)
-
Aniutek83, super, że w końcu dopięłaś swego z kapelą..teraz moęsz spać spokojnie :) co najważniejsze na ten czas , masz zalatwione..
-
pieknie jak facet tak bardzo sie do tego garnie
Pewnie ze sie garnie.Bo kocha dzieci. I oczywiscie o godnym zapewnieniu bytu dziecku, czyli o zarabianiu odpowiedniej kwoty.
-
Witam Was po wydłuzonym weekendzie :)
Wszystkim gratuluję najmniejszych nawet kroczków w przygotowaniach :)
Ja się leniłam. Choć troszkę zaczynam się obawiać tego że moja ukochana kuzynka jednak wyskoczy ze swoim weselichem w kwietniu. Wszystko wyjaśni się do 1.11 mam nadzieję :)
-
noo tak Gosiu masz racje co najwazniejsze jest załatwione!
Czyli ze spraw załatwionych mam juz
-sale
-zespoł
-fotografa( to jeszcze bez umowy)
-sukienke
przynajmniej te rzeczy bede miec z głowy!
Az tym zespołem to tezfajnie wyszło, bo to znajomy kolezanki no i blisko mieszka wiec zawsze moge do niego iscz kolejnym nowym pomysłem! a przyznam ,ze sa otawrci!
Ja tylko jestem ciekawa co mój w. dzis powie koledze w pracy( od tego drugiego zespołu)
-
Wszystko wyjaśni się do 1.11 mam nadzieję
No to ja trzymam kciuki zeby weselicha nie bylo w kwietniu :twisted:
Vall super ze w koncu przygotowania ruszyly pelna para :)
Aniutek strasznie sie ciesze ze ten zespol juz zarezerwowany bo nie bedziesz z tego powodu smutala sie :mrgreen:
-
No to ja trzymam kciuki zeby weselicha nie bylo w kwietniu
Anusiaaa dzięki :mrgreen:
Troszke byłoby mi przykro bo rodzina pewnie nie wyrobiłaby na dwa wesela w odstępie 2 miesięcy (a napewno nie wszyscy których chiałabym mieć u siebie :( )
-
Andzia to ja tez bede trzymac kciukasyyyyy!
zawsze wiesz moga olac wesele kuzynki a iśc na Twoje! Bo to w sumie fakt nie wszystkich stać zeby obskoczyc 2 wesela w tak bliziutkm czasie!
A no Anusiaa kochana nie smutasuje sie juz tak bardzo!!! :lol:
-
zawsze wiesz moga olac wesele kuzynki a iśc na Twoje
Masz rację tylko jest jeden wielki problem.... Ja mieszkam od nich ok 300 km a kuzynka (w najgorszym przypadku) ok. 16 km. Różnica chyba jest??? :(
-
Masz rację tylko jest jeden wielki problem.... Ja mieszkam od nich ok 300 km a kuzynka (w najgorszym przypadku) ok. 16 km. Różnica chyba jest???
no jest..a może Ty jesteś bardziej lubiana w rodzinie :?:
-
no jest..a może Ty jesteś bardziej lubiana w rodzinie
Gosiu dokładnie tak samo pociesza mnie tata :) Zobaczymy....
sesję plenerową nad morzem w weekend po ślubie
Oj Lilkuś co ja bym dała za sesję nad morzem... hmmm..... cudnie... Kocham morze :serce:
-
no tak...co do ślubów w rodzinie to wiem coś o tym... moja kuzynka tez coś kombinuje. kurcze w sumie jest starsza o 4 lata ale....teraz tak nagle sie wykluła że też coś bedą robić. oby terminy nie były zbyt bliskie sobie.
a przygotowania....może dziś coś drgnie i M. dowie sie kiedy mamy nauki. reszta po staremu. no..może pare gram mi ubyło :) :waga: ale to ciągle zdecydowanie za mało.
-
No własnie andzia może jestes bardziej lubiana i chetniej przyjda na Twoje!A swoją droga nie powinna jakosrobic bardzo zblizonego termninu do Ciebie- no ale cóż ,zrózni są ludzie! Takze na razie na zapas sie nie martw!
Ja wierze,ze bedzie GITES!
A no my tam z naukami nie wiemy raczej planuje od marca ale my wolimy chodzić u mojego w. bo sa w weekendy- teraz tylko mysze iśc do mojego ksiedza i zapytac czy to możliwe!!!
-
AndziaK, jak do Ciebie nie beda chcieli przyjsc i bedziesz miala deficyt gosci to ja sie spakuje i pojade hehehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
w koncu dostałam sie na forum :)
Już pokazuje wam nasze zaproszenia ślubne (zaciagnełam M do zrobienie w domku zdjęc i przesłana mi do pracy :D )
(http://weeding.fm.interia.pl/PA010002.JPG)
(http://weeding.fm.interia.pl/PA010005.JPG)
drugie w śrosku wyglada tak samo, tylko na bileciuku z potwierdzeniam nie ma serduszka
zaproszenia sa do odręcznego wypisania :) bardzo fajnie sie je wypisywało ...
Andzia nie martw sie na zapas! wszystko bedzie ok, chyba nie masz az takiej chamskiej kjzynki, która swój ślub zaplanuje w zblizonym czasie? bajdełej chyba wie juz o twoich planach?
-
dawno mnie tu n ie było, a tu olbrzymie zmiany. jestem pełna podziwu dla Was dziewczyny, tyle juz pozałatwiałyście. u mnie bez zmian, no może poza tym, że alkohol też juz mamy :D zaczęłam się rozglądać za zaproszeniami, ale sama nie wiem, tyle jest ładnych. Lilkuś twoje zaproszenia są bardzo ładne :D
a tu czas ucieka, coraz bliżej do "tego" dnia...ale myślę, że niedługo zacznie się szycie sukienki, wtedy już będę w pełni czuła magię przygotowań :mrgreen:
ostatnio brakuje mi czasu, ale nawet jak nic nie piszę, to często czytam Wasze posty i jesteście niezastąpione, buziaki
-
Lilkuś zaproszenia bardzo ładne. kurcze pewnie dość dziwnie wypisuje sie zaproszenia na swój slub :).
Dziewczyny mam pytanie - ile jest spotkan w trakcie nauk przedmałżeńskich, albo ile godzin trwaja?
ja dzwoniłam przed chwilą i tak mniej wiecej sie wywiedziałam co i jak, ale własnie jakoś mi mało godzin wychodzi.
no a poradnia to jakoś 3 spotkania.
-
U nas sa trzy spotkania na naukach, ale nie mowia po ile godzin, chya tak szybko sie koncza jak ksiadz wszystko co chce powie :mrgreen:
A porasdnia to tez 3 spotkania po godzinie :mrgreen:
-
U nas było 5 spotkań po 2 godziny z nauk przedmałżeńskich,a tej poradni jeszcze nierobiłam to niewiem :roll:
-
Lilkus zaproszenia b. ładne! ae czemu nie z różowym? w końcu mamy ten klub miłosniczek róózu no nie?A ty juz zaczynasz dawac zaproszenia?
A u nas poradnia to chyba 2 spotkania! le my u nas nie chcemy chodzic! pójde w listopadzoie do ksiedza to sie dowiem!
-
Chciałm wa spoinformowac że kolejny krok z anami :)
Bylismy w kościólku - wybralismy piekny, mały kosciólek przyklasztorny prowadzony przez misjonarzy. Mamy wiele wspomnien z dziecięcych lat z nim zwiazanych. Procedura torche bardziej skomplkiowana bo musimy meic zgode matki przłozonej sióstr wizytek (zakon z zamknieta klazulą). Ale lso nam sprzyja - udłąo nam sie rpzez zamkniete drzwi pogdac z siostra i wyraziła zgode, potem byla bardzo zabawna romzowa z księdzem :) misjonarzem. Chcmey zeby nam on udziela slubu. Pzresympatyczny - tylko nie mówi po polsku bardzo płynnie, ale wszytsko sie rozumie :) Jest to Hindus, ojciec John..normlanei wspaniały człowiek. Wpisąl nas w kalendarz na 1 wrzesnia 2007 o godzinie 16 :).
Jest tlyko jedne problem, nad którym musimy sie zastanowic - on ejscz enie udział slubu w Polsce, byl tlyko ksiedzem pomocniczym, ale mysle ze przez rok wprawi sie;) Uprzedził, ze dla neigo cała biurokracja i paierki sa troche przerażające i bardzo prosił zebysmy dopilnowali wszytskiego. Opowiedizłą, ze w Indiach to co zawrze się wkościele jest wazne dla urzedów i nie ma tej cłaje biurokracji.Ze według neigo ważne ze sie lduzie kochaja i chca być razem, no ale wiadomo trzeba uszanowac prawo:)
Ale ejstem pod wielkim wrazeniem jego osoby..dot ego przesympatyczny, rozesmiany...BOMBA :)
Pozdrawiam :id_juz:
-
Lilkus zaproszenia b. ładne! ae czemu nie z różowym? w końcu mamy ten klub miłosniczek róózu no nie?A ty juz zaczynasz dawac zaproszenia?
nie z rózowym bo nie było :(:(
zaproszenia na razie wypisane i bedą czekac gdziec do lutego az je wyśle (a wypisane tak wczesnie bo M płynie) :)
pewnie dość dziwnie wypisuje sie zaproszenia na swój slub
ooo tak, dziene uczicie :lol: ale jak pisałam to tak miło mi sie na serduszku robiło :serce:
musze wam powiedzieć, ze w sobote jade do Świnoujścia na wziecie miary na suknie! chciałam przymierzyc jeszce, porobić fotki ...ale sprzedali ja akurat dzisiaj... ehhh życie
ale przyjamniej bede miała szytą na miare a nie przerabianą :) juz sie nie moge doczekać :!: :D :serce:
-
Vall, to gratulacje, idziesz teraz jak burza z przygotowaniami, oby tak dalej.
Lilkus zaproszenia ladne, ale pytam sie jak Aniutek gdzie rozowy :?:
A co do tych spotkan w kosciele to widac kazdy kosciol ma inaczej wiec trzeba sie u siebie dowiadywac najlepiej :)
-
mojej koleznace udało się zdobyc podpis z nauk przedmałżenskich bez chodzenia na nie..pwoedziała, że jest nauczycielką biologii i sama takich tematów uczy, więc jej odpuszczono i papierek podpisano..może i nam się uda..w tym roku ciężko nam będzie znaleźc czas na te nauki..
-
Chcmey zeby nam on udziela slubu. Pzresympatyczny - tylko nie mówi po polsku bardzo płynnie, ale wszytsko sie rozumie Jest to Hindus, ojciec John..
fajny ksiądz na mszy to dobry początek..ja byłam raz na weselu gdzie msza trwała 1,5 godziny..ksiądz mówił o kwiatkach i pszczółkach..zgrozo!!! nie chcę takiego księdza..
-
Vall super, że udało sie wam załatwic kościół (Klasztor) :)
Opowiedizłą, ze w Indiach to co zawrze się wkościele jest wazne dla urzedów i nie ma tej cłaje biurokracji.
nie to jak w Polsce - biurokracja goni biurokracje....
-
Hej Hej :!: :!:
Zanim przeczytam te kilka stron watku, ktore mam do nadrobienia wklejam kilka zdjec z wczorajszego wypadu w góry. Po ponad dwu godzinnej wedrowce dotarlismy do celu, czyli Morksiego Oka. Ach... Och... Ech... Potem sie dziwic, ze kocham góry. A ten polska złota jesień w gorach, to juz mi brak slów. Oki, kilka fotek:
(http://images3.fotosik.pl/186/b1702fb07405d001m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b1702fb07405d001)
(http://images4.fotosik.pl/150/a6e739b934cd3d5fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a6e739b934cd3d5f)
(http://images1.fotosik.pl/195/ed4429dccc0abb79m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed4429dccc0abb79)
(http://images1.fotosik.pl/195/afa59fbee9175cc8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=afa59fbee9175cc8)
Dobra zabieram sie za czytanie watku.
-
Dzieki dziewczynki..naprade jestem pod wrazeniem tego misjonarza:) Oby z nasyzmi proboszczami posżło bez problemów!! :)
Lilkus..fajne zaproszonka :)
-
Kurcze, ale Wy juz macie pozolatwiane. U nas nic nie ruszylo. Dalej jestemsyw tym samym miejscu. Mielismy jechac w sobote posluchac jednej kapeli, ale niestety zostalo to przesuniete na najbliza sobote.
A poki nie mamy ustalonego stalego podzialu zajec na uczelni to tez nic nie zalatwimy.
Chcialabym cos wczesniej pozalatwiac, zeby miec mniej, no i zeby potem sie wydatki nie zbiegly.
Oj ale bym zapomniala. Bylysmy z mama ogladac (tak przypadkiem) sukienki, i calkiem jedna ladna byla. Wprawdzie nie przymierzalam, ale ceny nawet mnie z nog nie zawalily, no i widze, ze sa juz wyprzedaze. Jak tylko bede miala wiecej czasu zabiera mame na rajd przez Filipa i Dluga.
Misjonarze sa suuuuuuuuper. Wiec cos o tym.
A zaproszenia M. juz kiedys wybral, ale nie znalazlam ich w necie. Bo dojrzal je na targach i Mu sie spodobaly. Jak je w koncu znajde to wkleje. Ale one sa zupelnie inne niz Lilkus wybrala. W sumie to sie nei nadaja dla moich ciotek, ale dla mlodszejc zesto rodziny owszem.
Uff... ale sie rozpisalam.
-
Lilkuś, wybraliście delikatne, klasyczne zaproszenia..na pewno każdemu się spodobają..
-
Witam Was Kochane...
Wczoraj wyłączyłam się, bo powaliła mnie wiadomość o śmierci koleżanki... Nie byłam w stanie siedzieć w pracy...
Aniusiaaa wezmę pod uwagę Twoją ofertę jak będę miała deficyt gości....
Lilkuś ładne te zaproszenia. Dzięki Tobie chyba skłonię się do kupowania nie robienia....
Ogólne odrętwienie dziś... Może jakoś dotrwam....
-
Wczoraj wyłączyłam się, bo powaliła mnie wiadomość o śmierci koleżanki... Nie byłam w stanie siedzieć w pracy...
przykro mi Aniu :( a czy to była bliska koleżanka :?:
Lilkuś ładne te zaproszenia. Dzięki Tobie chyba skłonię się do kupowania nie robienia....
my tez pewnie kupimy..taki ogromny jest teraz wybór..najwyżej coś zmodyfikujemy..
-
Dziękuję Gosiu ....
a czy to była bliska koleżanka
Nie była to bardzo bliska koleżanka. Wyjeżdżałyśmy zawsze z paczką na Sylwestra, wypady w góry co roku.... Miała tylko 23 lata.... Duzo planów i w jednej chwili wszystko się skończyło....
my tez pewnie kupimy..taki ogromny jest teraz wybór
Może wybierzemy sie z R. w któryś dzień na giełdę kwiatową... Podobno tam jest tego zatrzęsienie....
-
witam :):)
Lilkuś, wybraliście delikatne, klasyczne zaproszenia..na pewno każdemu się spodobają..
dziękować :) w sumie zaproszenia najpierw wybrała teściowa ( :) ) a nam sie bardzo spodobały własnie dlatego, że są delikatne i klasyczne a my lubimy klasyke :)
AndziaK wyrazy współczucia...
Lilkuś ładne te zaproszenia. Dzięki Tobie chyba skłonię się do kupowania nie robienia....
koszt tych zaproszeń nie jest duży bo w sklapie teściowej kosztują jakos 1,30 za sztukę wiec prawie jak za darmo. Na allegro sa inne z tej serii :mrgreen: ale zauważyłam to dopiero jak już mieliśmy swoje...
-
AndziaK wyrazy współczucia...
Dziękuję Ci....
kosztują jakos 1,30 za sztukę
To rzeczywiście niewiele. Na giełdzie można kupić nawet za 0,60 zł. Za tyle miała moja siostra. Były mniejsze niż Twoje, ale też ładne.
-
AndziaK, nie smutaj sie, widocznie Bozia chciala ja wziac do siebie, nie znane nam sa wyroki boskie :przytul:
-
widocznie Bozia chciala ja wziac do siebie
Anusiaaa tylko tak baardzo trudno się z tym pogodzić.... za wcześnie odeszła.....
-
Hej hej..ja tym razem w kwestii zaporszen Tak rpzeglądam i trudno sie zdecydowac, ale wpadły mi w oko te :)
(http://img219.imageshack.us/img219/4527/zaproszeniarw5.jpg) (http://imageshack.us)
Skormne, ale elganecki..do tego nadruk i personifikacja gartis!!!! :)
co o nich sądzicie??
-
AndziaK, nie smutaj sie, widocznie Bozia chciala ja wziac do siebie, nie znane nam sa wyroki boskie
Podpisuje sie po tym obiema rekami !! 3maj sie!!
-
Vall są śliczne!!! A ile kosztują?
-
Dziękuję Vall za ciepłe słowa.... choć trudno sie z tym pogodzić....
-
są śliczne!!! A ile kosztują?
na allegro - tylko 1,6 zł z nadrukiem i personalizacja (gości) :)!!
-
jaaakie ładne te zaproszenia. ile kosztują? gdzie kupiłaś?
-
yyy masz może linka? możesz podać? z góry wielkie dzieki
-
TYLKO 1,60pln za sztukę
z nadrukiem i personifikacją !!
+ biała koperta GRATIS !!!!!
Tak się reklamują :)!!
-
Vall bardzo ładne, delikatne zaproszenia ! no i cena jest praktycznie nieziemska :):):) super !
-
Vall, takie w moim typie..z czerpanego papieru..bardzo ładne..
-
info poszła na priva, bo wiem, że oni tu nie lubią cudzych linków :)!!
-
Dzieki dziewczyny za opinie..i to takie entuzajstyczne ;)
Powiedzcie mi - ile wczesniej planujecie nabyc takei zaproszenia..bo ja nie wiem..wiaodmo, ze jest pewna baza gosci która mozna zakupic i wydrukowac...ale chyba raczej blizej wiosny co??
-
Vall na prawde sliczne te zaproszenia i cena powalajaca, bo ja podobne kupuje za 4,5 :( i to jeszcze po znajomosci :mrgreen:
-
Powiedzcie mi - ile wczesniej planujecie nabyc takei zaproszenia..bo ja nie wiem..wiaodmo, ze jest pewna baza gosci która mozna zakupic i wydrukowac...ale chyba raczej blizej wiosny co??
na pewno po nowym roku..moze gdzies uda nam się jeszcze na jakąś okazję trafić..gościom będziemy rozwozić w kwietniu, więc sporo czasu mamy..
-
Vall ja też proszę linka na priv.
My rozdajemy zaproszenia na początku kwietnia.
-
na pewno po nowym roku..
Ja to jestem taki zapelenic ze jak cos mi wpadnei w oko..to już na łapu capu bym chciała :) Ale wiem, ze to nei ma sensu!! I po nowym roku trzba bedzie sie dobiero za to zabrac, ale nie wiem czy wytrzymam :) hehehe
-
ja też proszę linka na priv.
Poszło!!
-
Ja zastanwaim sie jescze nad takimi z nasyzm zdjęciem, sa tez takie projekty...Moja koleznka rok tmeu przygotowała coś na wzór starej pocztówki cz/b, czy w sepii - gdzie onan z narzeczonym w fajnej pozie stali, a stył wyglądłao jak standardowa pcoztówka - wydrukwoany tesk zaprosznia w miejscu pozdrowien, cyz zyczen, a adresta - wpisane imie gosci :)
Fajne...ale wymaga więcej zachodu!! :lol:
-
Ja zastanwaim sie jescze nad takimi z nasyzm zdjęciem, sa tez takie projekty...Moja koleznka rok tmeu przygotowała coś na wzór starej pocztówki cz/b, czy w sepii - gdzie onan z narzeczonym w fajnej pozie stali, a stył wyglądłao jak standardowa pcoztówka - wydrukwoany tesk zaprosznia w miejscu pozdrowien, cyz zyczen, a adresta - wpisane imie gosci :)
Fajne...ale wymaga więcej zachodu!! :lol:
Tez takie widzialam, nawet mialam je w2 rece i na zywo widzialam ale te co pokazalas sa ladniejsze i bardziej do mnie przemawiaja :mrgreen:
-
Vall, możesz zmodyfikowac zaproszenia, ktore wybrałaś i na pierwszej stronie nad teksem zaproszenie umieścić Wasze zdjęcie..
-
Hej zaproszenia bardzo ladne...i tanie :mrgreen:
newsy w moim watku...wystrzelilam jak z procy, a zeby nie pisac i wklejac wszystkiego dwa razy zapraszam do mojego odliczanka :mrgreen:
-
Dziewczyny a u mnie mały kroczek do przodu. Własnie dzwoniłam i rezerwowałam holtelik dla gości. pani mnie już zapisała i troszke ją podpytała co i jak. cena może nie jest za niska bo 40 złoty od osoby, ale to jest nowy hotelik wiec pewnie i w środku jest ładnie. zobaczymy jak tam pojedziemy. i ....jest pokoik dla nowożeńców tylko trzeba wczesniej dac znać że chcemy takowy. Wtedy jest satynowa pościel, kwiaty, swiece, szampan i lampeczki i generalnie wszystko czeka na młodych :) booosko :)
nie macie pojecia jak mnie to ucieszyło.
-
40 złoty od osoby
a jestw tej cenie jakiś posiłek na drugi dzień :?:
-
jest pokoik dla nowożeńców
Hmmm super !!!
My płacimy 20 zł za osobę, ale to nie są jakieś super warunki. Poprostu tak żeby mieć gdzie kimnąć. A rano na drugi dzień przychodzi pani kucharka i podaje gościom nocującym śniadanie na sali weselnej (pokoje są nad salą).
-
My płacimy 20 zł za osobę, ale to nie są jakieś super warunki. Poprostu tak żeby mieć gdzie kimnąć. A rano na drugi dzień przychodzi pani kucharka i podaje gościom nocującym śniadanie na sali weselnej (pokoje są nad salą).
najważniejsze, że goście będa mieli gdzie nocować..to jest dla nich wielka wygoda..chociaż Wy i tak robicie poprawiny, więc nocelg to konieczność..
-
tak robicie poprawiny, więc nocelg to konieczność..
no w takim przypadku to konieczność :)
my też mamy pokoje dla gosci i gratisowy pokój dla nowożeńców :):) ciekawa jestem jak ten pokój będzie wyglądał bo nawet nie pytaliśmy właściciela jak taki pokój ustajaja (a to dletego, ze chcemy mieć niespodzianke, nie że zapomnieliśmy spytać :D )
nie macie pojecia jak mnie to ucieszyło
domyslam sie, ze bardzo cię to ucieszyło i jesteś zadowolona z kolejnego kroczku :) :mrgreen:
Poprostu tak żeby mieć gdzie kimnąć
o to tylko chodzi a nie o apartament w Hiltonie :D:D
-
Zgadza się Gosiu, ale nawet jakbyśmy robili bez poprawin to pokoje musiałyby być, bo cała rodzinka spod Wrocławia.
-
Zgadza się Gosiu, ale nawet jakbyśmy robili bez poprawin to pokoje musiałyby być, bo cała rodzinka spod Wrocławia.
tak jak i nas..większość przyjezdnych gości..wprawdzie poprawin nie mamy, ale śniadanie w hotelu na drugi dzień wspólne..takie poprawinkowe :)
-
no niestety, o ile sie nie myle w cenie 40 złoty nie ma posiłku. w sumie nie pytałam o to bo ciagle mam na uwadze ze poprawinki będą i zaczna sie gdzies o około 12 w południe. jak już będzie bliżej to zapytam bo i tak wydaje mi sie to dość wysoka cena. bedzie ciepło i pani powiedziała ze dla mlodziezy moga byc jakies campingi wiec to jest nieco tańsza opcja. bedziemy musieli pomysleć. pewnie czesc rodzinki bedzie nocowac w domu u nas ale i tak chocby oglozyc materacami pietrowo cały dom to i tak wszyscy sie nie zmieszcza. no nic. jak juz bedzie lista gosci to bedzie mniej wieej wiadomo ile z nich bedzie potrzebowało noclegu.
-
Ewela, może i wysoka, ale wszystko zależy od standardu..masz jakies fotki :?:
-
cena może nie jest za niska bo 40 złoty od osoby
ja mam taka sama cene - o tyle dobrze ze ncolegi sa w tym smamy miesjcu co "zabawa".... więc przyjezdni będa mili wygodnie :) My mamy tez aparatment w cenie..pewnei wemziemy tez jescze ze dw apokoje dodtakowo - zeby babcie mogły odpocząc i siostra z maluchem, mój przysłzy siostrzeniec (chyab chłopak bedzie ) będzie miał zaledwie pól roku :)
-
a jestw tej cenie jakiś posiłek na drugi dzień
U mnie za dodatkowa opłata moga zaserwowac jakies sniadnaie, a be zopłąt dostana w formie szwedzkiego stołu to co zosatnei po weselu :) "resztki" :) ale ta decyzje podjemiemy juz na finishu :)
-
kurcz eni mam zdjec mojej sali, a na straonie ejst tlyko prezentacja multi medialna... a tu nie moge wkelic linka..powysyłam wam na privy :0 i czekam na opinie :)!!
-
Vall, hotel wydaje się być bardzo ładny..a nocleg 40 zł macie od pokoju czy od osoby :?:
-
a nocleg 40 zł macie od pokoju czy od osoby
ehhe dobre pytanie, bo jak ej rpzeczytałam zaczełam się zastanwiać :0 ale chyba od osoby!!
-
Vall, jak dla mnie rewelacja, bardzo podoba mi sie i sala i sam hotelik...jak dla mnie to strzal w 10 :ok:
-
jak dla mnie to strzal w 10
dzieki anusiaaaaaa, wiesz w moim miescie rodzinnym nei am za wielkiego wybory, ciesze sie z eudąło sie to załatwić :)!!
-
Vall hotelik jest super !! ładna sela restauracyjna, ładny powitalny hall nic dodać nic ujać - REWELACJA!
-
Vall hotelik jest super !!
Miło mi :) widac mamy podobne gusty :)
-
Vall, podeślij mi na priva proszę :mrgreen: O tych zaproszeniach
-
Vall, podeślij mi na priva proszę
Poszło :)
-
Vall jestem naprawde pod wrazeniem tego pieknego hoteliku...magiczny poprostu :shock:
-
magiczny poprostu
Jescze raz dziekuję :)
Wiecie co... idziemy dzis wieczorkiem do galerii , poogladac obrąckzi..moz enam cos wpadnei w oko..ja chciałbym rozłozyc wszystkie koszty - wiec byc mzoe z eneidługo cos zakupimy, zeby nie zawracac sobie tmy głowy :)
-
kurcz eni mam zdjec mojej sali, a na straonie ejst tlyko prezentacja multi medialna... a tu nie moge wkelic linka..powysyłam wam na privy :0 i czekam na opinie :)!!
Vall a o mnie zapomniałaś :( Przykro mi.... :cry:
-
Vall hotel cudny. bardzo przytulny i ...nooo.... jestem w szoku. śliczny!!!
-
Co do zaproszeń, to mi się wydaje, Że ich personalizacja to wpisanie Imion i nazwisk narzeczonych....Ale to tylko moja sugestia...Dzięki Vall...Ja jutro, albo pojutrze jadę obejrzeć do sklepu, który mi poleciła Redzia...Ich zaproszenia itp można tez kupić na necie...Jakby coś to adres na priva mogę podać, ceny nawet przystepne...
-
Wklejam taką małą ściągę,może się komuś kiedyś przyda(to znalazłam jak szukałam sukni ślubnej,chodzi o wymiary,które brane są na miarę):
(http://img181.imageshack.us/img181/8467/15015475opb6.jpg)
-
hehe o rany, to prawie wszystkie długości zdejma z nas :) ale jak ma byc dobrze to niech mi nawet w gardło zaglądaja :)
-
a o mnie zapomniałaś
AndziaK nie zpaomniałam - byłam pewna że tez poszło :) już wysłane!!
A mnie wczoraj zaskoczył mój A. Załatwił dj - i jestem zadowolona, bo to człowiek, do któego muzyki bawiliśmy sie w zeszłym roku na weselu..nie moglismy zdobyc jego namiarów..a ten sie postarał :) i juz zarezerwował termin, jutro, albo pojutrze mamy sie spotkać :)
Takze: sala, kosciołke i dj jest :) i wszytsko w ciągu 1 tygodnia :)!!
-
a my wczoraj podpisaliśmy umowę z kapelą..w końcu..zapowiada się niezłe szoł :)
-
Vall, oosta, jak jest zalatwiona kapela czy Dj i to dobry to juz polowa sukcesu, takze gratulacje :mrgreen:
-
Vall dostałam i jestem zauroczona... śliczny ten hotelik, bardzo śliczny.... :serce:
Vall tempo zaskakujące !!! Ale tak jest najlepiej !!!! Nie planować tylko działać.
Gosiu świetnie że już umowa gotowa, zawsze będziecie spokojniejsi.
My już na szczęście wszystko mamy tylko jeszcze samochód.... ehhh ciężko o tani a urokliwy stary samochodzik...
-
Vall super,że juz macietyle załatwoone my tez już w sumie mamy troszke w listopadzioe- grudniu uderzam do koscioła!Obraczki tez juz mamy wybrane złoto jest ale do marca poczekamy z robieniem!
Ja tez poprosze o namiary na te zaproszenia od wszystkich jesli tylko mozna! no i od Vall na jej salę!
-
Gosiu i co udało sie w koncu z ta kapela?? to super ciesze sie!
-
Nie wiesz czasem czy trzeba po rezerwacji terminu w Kościele jeszcze go potwierdzać? My termin rezerwowaliśmy w lutym... Chyba przydałoby się przypomnieć po Nowym Roku, co?
-
Gosiu i co udało sie w koncu z ta kapela?? to super ciesze sie!
tez się cieszę, chociaz ostatecznie wyjdzie nas to drożej niż planowaliśmy..
-
tez się cieszę, chociaz ostatecznie wyjdzie nas to drożej niż planowaliśmy..
Gosiu czyżby podnieśli cenę? Na ile jeśli można wiedzieć?
My umowę spisywaliśmy od razu.
-
ja tam jeszcze terminu nie rezerwowałam bo ksiadz kazał przyjsc w styczniu ale ja jestem nadgorliwa i pójde w listopadzie! Ale wiesz zawsze to warto sie przypomniec tak dla swietego spokoju!
Gosiu a czemu drozej? a ja nie mam demówki b nie udało mi sie jej przegrac ale tenchłopak z tego zespołu nagra mi nową i wtedy juz bede miec swoja! Bo rodzice Wojtka i moi terz by ja chcieli usłyszec!Ale przynajmniej moge sobie wybrac repertuar!dziewczyny ale powiem wam,ze niektóre konkursy z ich repertuaru mnie odrzuciłyi z nich zrezygnowałam- były troche zbyt "niesmaczne" jak dla mnie! A moze któras z Was zna piesn serdeczna matko , która maja mi grac na błogosławienstwie! A mojemu W. zamiast wyprowadzenbia z domu beda grac wprowadzenie do mnie!( to z racji odległosci)
-
A moze któras z Was zna piesn serdeczna matko , która maja mi grac na błogosławienstwie!
Aniutek ta pieśń kojarzy mi się i ze ślubami i z pogrzebami. Niestety na błogosławieństwie zawsze ją grają....
Idzie mniej więcej tak (napewno ją znasz tyylko nie kojarzysz):
"Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi
Niech Cię płacz sierot do litości zbudzi
Wygnańcy Ewy do Ciebie wołamy
Zlituj się, zlituj niech się nie tułamy..." itd.
Jak coś pokręciłam to przepraszam.
Z tego co wiem to tylko grają melodię zazwyczaj bez śpiewania na szczęście... :?
-
Gosiu czyżby podnieśli cenę?
cena troche wzrosła, bo będzie 6 członków, a nie 5..chcemy, żeby miało to formę fajnego koncertu..
-
ach masz racje andziu znam! tylko po tytule nie skojarzyłam dobrze ,ze jej spiewac nie bedą! Tylko grać! :D a czy to troche nieza smutne na błogosławienstwo?no ale trudno!
Vall sliczna sala! BBB fajowe te okrągłe oknba! i super otoczenie- skads to znam bo moja sala tez ma bb malownicze otoczenie!
-
sliczna sala!
Jeszcze raz dzieki :)
A my za dj z dojzdem 150 km na imprezke weslena płacimy 1200 zł +oczywiscie nocleg i jedzonko :)
Także cena wydaje mi sie bardzo rozsądna :)!!
-
a czy to troche nieza smutne na błogosławienstwo?
Zdecydowanie ale coż, polska tradycja...
Gosiu coś czuję, że wzięli chyba Dominika z basową gitarką.... Dobrze mi się zdaje?
Wiem, że moja orkiestra za dodatkowe godziny grania liczą sobie słono :?
-
no Vall ja Ci powiem ,ze cena rozsadna! My zapłacimy łacznie za wszystkich gosci +/- 12 tysiaków + 3 domki za 150 złotych!
No Gosiu to Ty bedz miec moini orkiestra u nas to by sie kurde nie zmieścili bo miejsce dla orkiestry do gigantycznych nie nalezy! bo i o to nasz parkiet!
(http://img201.imageshack.us/img201/7333/parkiet2xq6.jpg) (http://imageshack.us)
-
No Gosiu to Ty bedz miec moini orkiestra u nas to by sie kurde nie zmieścili bo miejsce dla orkiestry do gigantycznych nie nalezy! bo i o to nasz parkiet!
my mamy dwie sale..zobaczymy, jak to bedzie..tez nie wiem, jak sie rozloza, ale na pewno coś wymyślą..miejsca troche jest..
-
kurde za mała fotka!
(http://img246.imageshack.us/img246/1010/galeria013ff1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Gosiu ja to normalnie sie chyba w tym czerwcu do tego szczyrku przejade zeby Cie podejrzec przez okienko i ta Wasza orkiestrę!
-
Gosiu ja to normalnie sie chyba w tym czerwcu do tego szczyrku przejade zeby Cie podejrzec przez okienko i ta Wasza orkiestrę!
Aniutek uwierz mi naprawdę byłoby warto !! Słyszałam demo tej orkiestry. Jest REWELACYJNA !!!!
Jak nie pojadę w podróż poślubną to możemy wybrać się razem na podglądanie...
-
noo ja jestem ZA !Andziu droga! Orkiestra jednak duzo daje i nakreca całą imprezkę!
-
Aniutek - fajny parkiecik i cała sala, otoczenie..:) takei klimatyczne :)
-
dziekuje bbb Val- własnie dlatego ja wybrałam ze wzgledu na klimacik i to fajne otoczenie( chyba lubimy to samo) ! Martwie sie tylko własnie o to ,zczy psarkiecik nie bedzie troche za mały a co tam najwyzej wywloke gosci na taras! A jest na co!
TO NASZ TARASIK( co myslicie o tancach tutaj?) bedzie mniej stołow i krzeseł!bo beda na sali u nas!
(http://img15[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img227.imageshack.us/img227/3673/galeria049iq8.jpg) (http://imageshack.us)4.image(http://img154.imageshack.us/img154/9932/galeria014tm7.jpg) (http://imageshack.us)shack.us/img154/502/galeria026ly8.jpg[/IMG][/URL]
A tak bedz wygladał nasz stól ze słodkosciami i winkami- czy nie myslicie zeby to rozłocyc na osobne 2?
(http://img154.imageshack.us/img154/5673/galeria024rn9.jpg) (http://imageshack.us)
-
kurcze cos mi nie poszło!
TARASIK
(http://img177.imageshack.us/img177/8071/galeria026mj9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img177.imageshack.us/img177/8979/galeria049ea7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ania, ludziska wszędzie sie będą bawić..zobaczysz..nie będziesz mieć z tym problemu..na tarasie i na sali..
-
Aneczko rewelacja - jestem pod wielkim wrażeniem..a sadze, ze nie warto myslec gdzie goscie będa - tak jak napisała oosta..wszedzie sie będa bawić.... :)
A co do stołów z alkoholem i ciatsami - mysle, ze wszytsko razme wyglada w porzadku :0 i nei ma co jescz ejendego stołu robic i zabierac m-sca :)!!
Pięknie!! :)
-
Vall, jeszcze raz obejrzałam ta Twoja sale i ten hotelik..nie masz co się głowić nad dekoracją..minimalizm w Twoim przypadku wskazany..kwiaty na stolikach wystarczą..
-
kwiaty na stolikach wystarczą..
No i ciesze sie, ze tym zjamuje sie właściiel lokalu - zapenwia świeze kiwaty na stołach i lampki oliwne...także nci wiecje chyba kombinowac nie będę :)
-
także nci wiecje chyba kombinowac nie będę
nie kombinuj..sala jest piękna i nie można zabierać jej uroku..przesadnie udekorowane tego typu sale wyglądają wręcz koszmarnie..
-
Val myslę podobnie jak Gosia! ze sama sala w sobie jest przepiekna a chyba nie chcesz zeby była przerysowana! u nas tez nie bedz specjalnej dekoracji tylko przy wejsciu no i kwiaty na stołach i tyle! Twoja sala jest b elegancka i mysle ,że rzeczywiscie same kwiatuszki dodadza jej uroku! ja tam jestem zakochana w okragłych oknach! zobaczyłam je w shumie( gosia wie o co chodzi) i super to wyglada!A to najwyzej beda tance na tarasie u nas- przynajmniej chłodniej bedzie!
-
Vall zgadzam się w 100% z Gosią.
Aniutek sala śliczna i ten tarasik. Moi goście to nie mieliby nic przeciw tańcom na tarasie a nawet pod gołym niebem...
-
a chyba nie chcesz zeby była przerysowana
No napewno tego nie chce :)!!
nie mieliby nic przeciw tańcom na tarasie a nawet pod gołym niebem...
Ja mysle, ze częśc osob u Ani napewno skorzytsa z takiej okazji :)!!
-
Ja mysle, ze częśc osob u Ani napewno skorzytsa z takiej okazji
Też tak myślę :)
-
Ja mysle, ze częśc osob u Ani napewno skorzytsa z takiej okazji
ja też tak sądze :) nie ma co planowac gdzie urządzic tańce itp. bo goście i tak zrobią to sami, zawsze tak jest :D
-
Vall - wiem ze mam slaby zaplon - ale musze to powiedziec - masz cudne zaproszenia!!!!! Bardzo ladne :)
-
Hm... zdecydowanie zbyt duze tempo macie jak dla mnie :D Jak zobaczylam liczbe postow od ostatniej wizyty to.. :> Jak Wy to robicie? Czytac te wszystkie posty, pisac tu i tam, troche to zajmuje.
Ale od poczatku.. cos tam chyba juz mamy zalatwione :)
- kosciol zaklepany.. troche bedzie przeprawa z Pania ktora sie nim opiekuje gdyz utarlo sie, ze stroi sama kosciol na sluby a wyglada to baaardzo smutno,
- mamy rezerwacje sali bankietowej i noclegow dla gosci :D troche nam sie zwiekszyla liczba ale mam nadzieje ze na tym sie zakonczy :)
- zdecydowalismy sie na zespol - narazie 4osobowy, marzy mi sie tez saksofonista i myslimy o wokalistce do utworow wykonywanych przez kobiety.. zespol nie jest typu weselnego, raczej imprezowy ale o taki wlasnie nam chodzilo no i pieknie graja stinga, erica claptona.. :)
- fotografow mamy wybranych dwoch, ostateczna decyzja w ciagu pazdziernika.. oj ciezko bedzie,
hm... z takich konkretow to chyba wszystko. Poza tym mam mnostwo wizji, marzen, zdjec mniej wiecej co bede chciala itp :)
Tak btw, prosilabym o fotki albo linki na priva jak cos macie fajnego :)
-
marzy mi sie tez saksofonista i myslimy o wokalistce do utworow wykonywanych przez kobiety..
to też było moje marzenie..
KaJaWRC, masz już załatwione najważniejsze rzeczy..a kamerzysty nie macie :?:
-
masz cudne zaproszenia!!!!!
No takie wybrałam, ale jescz eich fizycznie nie posiadam..i chyba poczekamy do przyszłego roku :)
Ale dzieki :) Chciałam pokazac jakie mi sie podobaja i na jakie będę polować :)
-
Co do fotografa, to łącze przyjemne z pożytecznym - i gościem na moim wesleu bedzie kolega z pracy, zaprzyjaźniony (i tak byłby zaproszony), który zjamuje sie fotografia slubną i obiecał w ramach prezentu się tmy zając :) A robi naprawde świetne foty :) Co do kmer...zastosuje taktyke mojej siory - u niej nie było wynjetego kamerzysty, ale były 3 prywatne kamery..i kazdy cos kręcił..wyszeł z tego super filimik :)
Co do fotek w plenerze, nei bedziemy nigdzie spejalnie wyjeżdzać - zarówno otoczenie kościoła jak i samego m-sca balowania jest w na tyle klimatyczne, że da sie cosik fajnego zrobić... :)
-
marzy mi sie tez saksofonista
mi też sie marzył, mojej mamie jeszcze bardzie no i mamy w zespole aż 2 :) graja swietnie !!
kosciol zaklepany.. troche bedzie przeprawa z Pania ktora sie nim opiekuje gdyz utarlo sie, ze stroi sama kosciol na sluby a wyglada to baaardzo smutno,
no to musicie walczyć o jakiś kompromis - niech ona udekoruje troszke a wy reszte ale życze byscie sami sobie wybrali dekoratorke koscioła :)
nam dekorują Dominikanie ale nie mam pojęcia jak to wygląda - liczę, że bedzie bardzo dobrze - jak okcowie tacy fajni to może i fajne dekoruja??
-
A my nie bedziemy dekorowac kościoła... pewnei tlyko jaksi ksoz jeden ze świerzymi kwiatami.. Kościólek jest nie duży, przy klasztorny, taki ciepły..nie chciałbym zepsuc jego wnętrza nie potrzebną dekoracją..Mi sie podba taki jaki jest, prosty!! :)
-
Vall, musisz podesłac nam zdjęcie tego kościólka..ja sobie nie wyobrażam mieć mało kwiatów..ale w moim kościele bardzo pasuje kwiecista dekoracja..
-
Nasz Kościółek jest mały ale trzeba kwiatów bo ołtarz i podłoga jest z czarnego granitu.
Ściany są białe ale mimo to potrzeba jeszcze go nieco rozjaśnić... :|
-
A to kilka fotek koścoiłka..to z zew. może dawac mylny obraz, że jest on duży, ale to zdjęcie obejmuje cały klasztor :)
(http://img218.imageshack.us/img218/5793/grka4oh8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/3672/grka2gp2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/9605/grka3wu2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img218.imageshack.us/img218/879/grkami6.jpg) (http://imageshack.us)
-
sprubje czy wieksze wejdzie na sytone, ale wątpie :)
(http://img220.imageshack.us/img220/5277/grka3kb9.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sliczny !!!
Malutki, skromy, ale z tym czymś....
-
Ania, u Was białe kwiaty w drodze do ołtarza bedą ślicznie wyglądać..nie ma tam przepychu, więc możecie pozwolić sobie na dowolność, jeśli chodzi o udekorowanie samego ołtarza..
-
Vall, kiepsko widać, z jakiego materiału jest zbudowany ołtarz..czy jest murowany :?:
-
Ania, u Was białe kwiaty w drodze do ołtarza bedą ślicznie wyglądać
Właśnie tak chcemy zrobić plus kwiaty przy klęcznikach i na ołtarzu.
Zobaczymy co wyczaruje siostra zakonna. Mamy wybrać się podglądnąć na jakimś ślubie. Jak zrobimy fotki to wkleję :)
Jak to dobrze że Gosia wie o jakim Kościółku mówię i może mi doradzić :)
-
z jakiego materiału jest zbudowany ołtarz
Jest z kamienia!!
-
NIe mam niestety zdjęcia calego wnętrza jest nie wielki, może na długośc w rzędzie 10 ławek siedzących, sa ich dwa rzedy standardowo :)
Załączam jescze jedno zdjęcia dla pobudzneia wyobraźni :)
(http://img218.imageshack.us/img218/2179/wizytkicbpu0.gif) (http://imageshack.us)
Wszystkei zdjęcia sa z netu, ostatnio nie miałam okazjiz orbic, gdyż siostrzyczki sie modliły, a to ejst zakon klauzulowy więc nie mogłam wejśc!! :)
-
Dziewczynki ja pomału uciekam.... Pogrzeb....
Jutro poczytam to co naskrobiecie.
Pa Pa
-
ja pomału uciekam
3maj się !!
-
Bedę się starać...
Dzięki... :(
-
Jej ku dziewuchy ale lecicie z tym zalatwianiem...widze ze bede zajeta jak pojade w grudniu i obiecuje ze nadrobie zaleglosci w relacjonowaniu :mrgreen:
-
Szczerze powiem, ze o kamerzyscie nie myslalam... Chcemy fotografa na zasadzie reportazu czyli do 1:30 kolo 4tys fotek plus plener. Niebardzo lubie siebie ogladac na filmach :>
Z tym dekorowaniem Kosciola jest tak, ze ogolnie chcialabym duzo kwiatow i to kolorowych plus bialy dywan z platkami. Proponowalismy juz, ze z racji tego, ze jestesmy pierwsza para w tym dniu firma nam od razu zwinie dywan i sciagnie kwiaty. To niby tez jest niebardzo bo jak to zabierac nastepnym parom dekoracje..itp. Domyslam sie ze pewnie niekoniecznie wszyscy beda chcieli sie skladac na to co nam sie wymarzy, poza tym moze ten dywan bedzie wynajety itp.. Jak nie kijem to palka no.
-
Szczerze powiem, ze o kamerzyscie nie myslalam... Chcemy fotografa na zasadzie reportazu czyli do 1:30 kolo 4tys fotek plus plener. Niebardzo lubie siebie ogladac na filmach :>
To tak jak ja, tez mam fotoreportaz i nie mam kamerzysty bo mnie takie weselne filmy nudza poprostu, wole jakies ladne zdjecia w pieknych albumach, ktore jako stara babulinkabede mogla z mezusiem ogladac :mrgreen:
A co do strojenia to u nas na to ma monopol tylko jedna babka ale zawsze ladnie stroi, piekne swierze kwiaty, ktore zostaaja pozniej na niedziele (tak to sobie ksiadz wykombinowal :mrgreen: ) i jak inne pary beda sie chcialay skladac to fajnie a ja nie to kapa bo ja mam slub o 14, a wiec przede mna pewnie bedzie inny wiem nie wiem jak to bedzie wygladac jak wczesniejsze pary nie beda chcialy dac kasy, musze to z proboszczem obgadac, ale jak przyjdzie na to pora :)
-
ja mam slub o 14, a wiec przede mna pewnie bedzie inny
Myslisz ze jescze przed toba ktos bedzie..musiałby byc slub o 12..chyba za wczesnie, może akurat jestescie pierwsi wię cproblem sie rozwiąze :)
-
Dokladnie, tu tez jest na zasadzie monopolu z ta roznica niestety, ze dekoracja jest strasznie smutna, przewazaja jakies wstazki, trawy i margaretki.. Mam nadzieje, ze sie uda przekonac..
-
.musiałby byc slub o 12.
Kochana Vall, na Slasku slub o 12 a nawet 11 to normalka, wiec jestem pewna ze nie bedziemy pierwsi :)
-
Vall, wlasnie, super klimatyczne miejsce na wesele macie :D z tego co czytalam tak jak ja 150km od miejsca slubu? Na ile osob robicie? Zastanawiam sie jak rozwiazac sprawe dojazdu i organizacji po przybyciu, wiadomo ze nie da sie jechac sznurem samochodow w jednej kupie tyle km :) Nie chcialabym tez zeby mi sie goscie porozchodzili na spacerki itp :) Mysleliscie o tym?
-
150km od miejsca slubu?
Nie nie - my zarówno ślub i wesele robimy poza Krakiem :) Odległośc kościólka od slai weslenej jakies 11 km :)
-
A.. rozumiem :D no nic cos chyba wymysle przez te miesiace :) np klucze do pokoju goscie dostana po polnocy :>
-
klucze do pokoju goscie dostana po polnocy :>
Ja mysle, z eu mnei przyjezdni goście zakwateruja sie przed slubem... będe miaął etz dodtakow epokoje na wszelki wypadke, jakby ktoś chciał odpocząc :)
Zastanawiam sie jak rozwiazac sprawe dojazdu i organizacji po przybyciu
No faktycznie cięzki orzech do zgryzienia...hmm..a moz ejak bedziecie mieli sesje..oni moga pomalutku sie zapoznac z pokoikami..i rzucu swoej graty...nie wsyzsyc naraz..ale tak pomalutku :)
-
To jest mysl.. faktycznie niezly pomysl :D musze przedstawic mojemu Kotkowi :) dziekowac!
-
Musze się pochwalić, że załwtiłam sobie, tzn tak planowałm, a dziś miałam okazje zapytac i uzgodnic kwestie makijazu :) ehhe..wiem, wiem - wczzesnie :)
Ale mam bliską kumpele, któa jest po szkole wisażu..i..malowała moja siore w zeszłym roku... I juz ejstesmy umówione, tmy bardziej, ze tak czy siak..miała byc u mnei na slubie i wesleu :) hehehe
-
hello... cos nie za czesto sie oddzywam ale zyje nie bojta sie :mrgreen:
poszlam o krok na przod jezeli chodzi o moj stroj slubny... bylam w CMS :roll:
i mam 1 przymiarke kiecek (narazie wytypowalam 2) w srode 8)
Moze ktos sie tez wybiera ;) chyba 2 przebieralnie sa :mrgreen:
-
Dziewczyny Wy sie zastanawiacie jak dekorowac kosciol. A ja sie zastanawiam czy rusztowan nie bedzie :? . No niestety moja mama sie uparla kategorycznie, ze ma byc kosciol parafialny. Nie chcac stwarzac problemow zgodzilismy sie. A ksiadz mowi o remoncie ołtarza. Wprawdzie powiedzial, ze chce wszytsko na wiosne zalatwic, ale stracha mam, ze cos moze sie przesunac i nie wypalic. W naszej parafii jest malo slubow, wiec powiedzial, ze bedzie tak robil zeby zadnej Pannie Mlodej stresow nie przysporzyc. No ale ja sie i tak denerwuje.
Jak sie o tych remontach dowiedzialam to zbladlam, bo to bylo w dniu gdy rezerwowalam godzine.
Dobra juz nie marudze Wam.
Pozdrawiam
-
W naszej parafii jest malo slubow, wiec powiedzial, ze bedzie tak robil zeby zadnej Pannie Mlodej stresow nie przysporzyc
I napewno zorbi tak, zeby nawet jesli jak bedzie rusztowanie nie było go widac, albo stanowiło elemtn dekoracyjny :) Nie martw się tym.. :)
-
A ja donosze, z ejutro o 19 jestesmy umówieni z dj obgadac szczególy, na zaliczke itd... :)
Zastanawiamy sie tez, czy nei zaczac skzólki niedzielnej od przyszlego miesaca, 4 niedziele i z głowy :) Penwei tak zrobimy :) chyba ze cos nieoczekiwanego wypadnie !!
-
witam w deszczowy piatkowy poranek :)
skzólki niedzielnej od przyszlego miesaca, 4 niedziele i z głowy
yyy a co to takiego??
wczoraj fotograł przypomniał nam, ze musimy skontaktować sie z kamerzysta (to znajomi) zatem w przyszłym tygodniu czeka nas podpisanie umowy z kamerzysta :)
póki co odliczam godziny do 16 bo jade do Świnoujscia i jutro ściągaja ze mnie miara na suknie :) może będzie mój model do przymiarki?? wątpie ale trzymajcie kciuki !!
-
Dzien dobry drogie kolezanki!!!!
U mnie w sprawach weselnych narazie spokoj bo i nie ma sie czym denerwowac :)
Jutro ide do fryzjera i mam zamiar takze popytac Go co by widzial na mojej glowie i kiedy jest odppowiedni czas na zapisy do niego bo to cholernie oblegany fryzjer. Swoja droga...ciekawe co wymysli mi jutro...jakas nowa frzyurka na jesien by sie przydala nie wspominajac o farbie, ktorej moje wlasy nie widzialy od 3 miesiecy i stesknilny sie za swierzym blondem :mrgreen:
-
yyy a co to takiego??
Sroki za określenie, chodizło mi nauki przedmałżeńskie :)
-
bo i nie ma sie czym denerwowac
Fakt, jak zacznei sie przygotwania wczesniej, ma sie ten komfort...zer jak pewne , najwazneisjze klwestie sie zalatwi, potem panuje błogi spokoj..ale tylko do czasu :)!!
-
Witajcie!
Wczoraj mnie nie było ale dziś jestem!
My też kamerzysty nie mamy - ja sieb nie lubie oglądac na kamerze, poza tym nie lubie jak ktos mi bedz łazil z kamera za mna krok w krok i w ogóle jakos tak wole zdjecia i tyle! tez bedziemy mieli reportaż!
A co do ślubu to sie jeszcze zastanawiam na która bedzie to albo 15albo 16!A Anusiaa to ma rzeczywiscie jeszcze póxno ostatnio byłam u mojego w. a tam ok 10 rano jedz sobie do koscioła Młoda Para!
A dzis miałam 1-szy sen z serii koszmarów slubnych bleeeeeee!!!
-
A co dio nauk to ide w przyszłym tyg z moim W. ( bo ma urlop) zapytać, czy jest możliwośc odbycia nauk u W. w pararfii a nie u nas! A z miłych spraw to bede sob jeździć na uczelnieraz w tyg w czwartki ! i to nie na cały dzien!
Anusiaa jutro jade dowodzisławia to wtascze sie do tego salonu w Twojej sprawie! i przy okazji poszukam czy nie ma różówych butków do mojej sukienki- ciężko bedzie znaleźć!
-
zastanawiam na która bedzie to albo 15albo 16!
Rozumie, że jescze z księdzem nie rozmawialiście na ten temat!! Lepiej wczensiej poprosić zeby zanotował..bo faktycznie slub o 10 rano..to ciut za wczesnie..hahahha :D
-
A co do ślubu to sie jeszcze zastanawiam na która bedzie to albo 15albo 16!
Kurcze ja tez tak chcialam ale ze slub jest 1 wrzesnia a chcemy miec zdjecia plenerowe to musielismy zdecydowac sie na 14 zeby po slubie zyczonka, obiadek i sruu smigamy na sesje, ok godziny 16-17 jeszcze nie jest ciemno....sprawdzalam dokladnie 1 wrzesnia tego roku wiec spoko mozna pstrykac fotencje :mrgreen:
-
przy okazji poszukam czy nie ma różówych butków do mojej sukienki- ciężko bedzie znaleźć!
oj będzie ciężko :) ja też myślałam o różowych, bardzo jasnych bo potem łatwiej do jakiegoś stroju dobrać - różowa blizeczka i gites :mrgreen: póki co nie natknełam sie naładne, jasnoróżowe buciki ale jak jakieś znajde to fotke zrobie :D:D
A co do ślubu to sie jeszcze zastanawiam na która bedzie to albo 15albo 16
Aniutek w sierpnie to juz chyba godzina wiekszej różnicy nie robi jak chcecie po niej zrobic plenerek :) fajnie macie, bo w kwietniu po 16 (bo o tej ślub) już jest lekka szarówka... sesje MUSI byc przed kościółkiem...
-
No nie rozmawiałam z ksiedzem bo przed syczniem powiedział ze nie bedzie nicustalał bo nie prowadzi kalendarza!ale jak pójde w prz tyg to moze cos od niego wymusze ,zeby chocoaż zapisał! No własnie bo chcemy zrobic pól sesji plenerowej u nas pod sala bo jest gdzie i zrobic te 5 ujęc w studio w ten dzień1 a jak nie damy rady to reszta pleneru w poniedziałek! Ale już chciałabym zrobic w ta sobotę! ale swoją droga na 10 bym sie w życiu nie wyrobiła!ja juz wiem jak siostra mojego W. miała slub na 1 to była masakra! od6 rwno biegabnie czesanie itp. a był to 29 października to o 7 rano za jasno nie było!jak fryzjerki przyjechały!
-
ja bylam kiedys na weselu w Rybniku, slub byl o 1a no i od 12.30 impreza. Jak wybila 24.00 juz bylam taka padnieta ze masakra wiec chce miec na 14 aczkolwiek ksiadz namawia na 12 ale twarda jestem i nie dam zmenic :mrgreen:
-
Witajcie w ten piękny aczkolwiek zimny jak fiks piątkowy poranek!!!
bo w kwietniu po 16 (bo o tej ślub) już jest lekka szarówka...
Lilkuś chyba troszke przesadziłaś.... Moja siostra miała ślub 29.04 i szaro zaczęło sie robic dopiero po 19.00 jak bylismy na sesji. Ale to i tak dlatego pewnie bo pogoda była szarobura od rana...
Będzie dobrze zobaczysz i plener nie musi być tylko pod Kościołem :)
-
masz racje Anusiaa ja tez juz byłam o 24 padnieta wiec bedzie albo 15 albo 16!
Kurcze musze znaleźć te różowe butki bo strasznie je chce! bo nie widze u nas żadnych ładnych ecru niestety!
A masz racje Lilkus w kwietniu o 19 to jeszcze za ciemno nie jest! No ale to wszystko jeszcze jest do uzgodnienia!
A dziewuszki moje zapowiedzi leca2 razy hmm 23.06.2007 i 25.08.2007 chociaz pisałam ,że zmienuiliśmy datę!
-
My ślub mamy o 16.00.
Nauki zaczynamy w listopadzie. 4 niedziele po godzinie i z głowy. Chociaż jak pomyślę, że muszę widzieć się z ks. Krzyśkiem (nielubie go baaardzo) to mnie aż mdli !!! :evil:
-
Chociaż jak pomyślę, że muszę widzieć się z ks. Krzyśkiem (nielubie go baaardzo) to mnie aż mdli !!!
To zamnknij oczy i tylko sluchaj :wink:
-
To zamnknij oczy i tylko sluchaj
Gdyby tak się dało.... :)
Orientujecie się ile przed ślubem trzeba dać na zapowiedzi?
-
ach zapowiedzi musza wisiec przez 3 niedziele także z 1,5 miesiaca przed wystarczy!
-
Będzie dobrze zobaczysz i plener nie musi być tylko pod Kościołem
no bo plener nie bedzie tylko pod kościołem - nasze plany to "Nawigaror" (głupi statek ale moze m uda sie załatwic wejscie), Wały Chrobrego, moze Zamek ale chyba faktyczna sesje bedzie tydzień po jak sie do Świnoujścia wybierzemy :)
-
nasze plany to "Nawigaror" (głupi statek ale moze m uda sie załatwic wejscie)
Dlaczego głupi statek???
Wały Chrobrego, moze Zamek ale chyba faktyczna sesje bedzie tydzień po jak sie do Świnoujścia wybierzemy
Super, co ja bym dała za sesję nad morzem moim ukochanym.... :( :serce:
-
ksiadz namawia na 12 ale twarda jestem i nie dam zmenic
I tak 3maj :)
-
A ja gdzie planujecie zyczenia przymowac..zaraz po slubie, czyli pod kościólkiem, czy dopero jak dotrzecie do miesjca wesela?? Bo wiem, ze sa dwie skzoły...my jescz enie wiemy...przyszpuszczam z ebyc mzoe było to poruszane gdzie, jeślit ka to dajcie namiary :0, jak nei to czekam na wasze opinie, jak wy to kombinujecie rozwiązać :)
-
u nas zawsze pod kościołem składa się życzenia..
-
u nas zawsze pod kościołem składa się życzenia..
No ja tez tak myslam, ale osotanio byłam na dówch wesleichach, dgzie ebz zadnych zyczen i prezentrów - dopero po dotarciu na sale welsna sie zaczeło...mysle, ze to zlaezy od naszej woli..i jakas opcje wybierzmey :) Teoretycznie wygodniej w sali, bo od razu mzoesz ot gdzies schowac, wyniesc do pokoju czy cos..no ale pod kosicołem tez zawsz emzoesz wrzucic do baganizka :)
-
No ja tez tak myslam, ale osotanio byłam na dówch wesleichach, dgzie ebz zadnych zyczen i prezentrów - dopero po dotarciu na sale welsna sie zaczeło
a pogoda była ładna :?: u nas raz sie spotkałam z wręczaniem prezentów i składaniem życzen na sali, ale były wtedy święta wielkanocne i padał śnieg, a kościółek był bardzo mały..
-
U nas zawsze składamy zyczenia przed Kościołem chyba że pada deszcz to wtedy w przedsionku Kościoła (o ile nie odbywa się inny ślub) albo na sali.
-
U nas zawsze składamy zyczenia przed Kościołem chyba że pada deszcz to wtedy w przedsionku Kościoła (o ile nie odbywa się inny ślub) albo na sali.
U nas jest bardzo podobne, jak jest ladnie to przed kosciolkiem a jak pada to na sali :)
-
a pogoda była ładna
no była..typowo letnia :)..no ale co tam... to znowu nei taki problem :) my pewnie tez zyczenia pod kosicołem odbierzemy :)!!
-
my pewnie tez zyczenia pod kosicołem odbierzemy
my pewnie też :)
wydaje mi sie, ze jak nie pada to najlepiej życzenia odbirać pod kościołem. Na sali to i tak bedą jeszcze gratulować :mrgreen: poza tym, jeżeli życzenia odbiera sie na sali to kiedy? po wejsciu młodych, po toaście, po 1 tańcu...?? moze mi ktoś powiedzieć jak jest zwyczajowo?
-
na sali to kiedy?
Ja moge napisac tlyko jak było na tycnwesleahc na których byłam...
zyczenia Panstwo młodzi odbierlai po wejsciu na sale, po przywitaniu u wejscia chelbem itd...potem były zycznenia, po nich kazdy dostałm lampke szapnja..i jak jzu wszyscy (troche to rwało) to wtedy był toast:)
Nie powiem, zeby mi sie to podobał :)!! No ale ejst to jakis sposob/alternatywa :)
-
zyczenia Panstwo młodzi odbierlai po wejsciu na sale, po przywitaniu u wejscia chelbem itd...potem były zycznenia, po nich kazdy dostałm lampke szapnja..i jak jzu wszyscy (troche to rwało) to wtedy był toast:)
Dokładnie tak samo było na weselach w których ja uczestniczyłam a zyczenia były na sali :)
-
Nie powiem, zeby mi sie to podobał !! No ale ejst to jakis sposob/alternatywa
alternatywa jest ale może to długo trwać ... wiec nie wiem czy nie lepiej pod kościołem 9w ładna pogode)
-
alternatywa jest ale może to długo trwać
na pewno nie trwało by to dłużej niż życzenia przed kościołem..każdy powietyle, ile ma do powiedzenia..tylko, że na sali jest nadmiar równiez innych czynności..a ludzie, jak przyjada do sali, chcieliby już coś zjeść pewnie :0 no i zobaczyć pierwszy taniec młodych..takie życznia na sali na pewno sa rozwiązaniem na zimne dni..
-
a ludzie, jak przyjada do sali, chcieliby już coś zjeść pewnie
na pewno by chceli zjeść bo nie znam nikogo, kto przed weselem by sie obżerał - rano jakieś sniadanko, lekki obiadek no i wieczorkiem wyzerka na weselu :D:D :wink:
takie życznia na sali na pewno sa rozwiązaniem na zimne dni..
na pewno tylko na zimne dni...
-
bo nie znam nikogo, kto przed weselem by sie obżerał
a ja znam :mrgreen: Moj Grzes przed ostatnim weselem u mojej kuzynki sie tak objadl i ...wyszlo mu to na dobre bo slub byl na 16,30 i wszyscy byli juz tak glodni z wyjatkiem mojej Myszki hehehe ten to ma leb, wie kiedy sie najesc :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
na pewno tylko na zimne dni...
Kto wie jaki bedzie wrzesien przyszłego roku :) ..to jets włąsnie rpobelm..nastaiwmay sie na piękny, cudowny dzien..a jak tu nagle jakeis gradobicie będzie ;) hahha
-
Hahahah Vall ale z Ciebie optymistka :) ;)
Nikt nam nie da gwarancji na pogodę. Jeszcze rok temu sierpień był piękny a w lipcu lało a w tym roku odwrotnie.
Mój tata cały czas narzeka że u nas bedzie za gorąco bo to koniec czerwca, ale ja się już tym nie przejmuję: BĘDZIE JAK BĘDZIE i nikt mnie nie wyprowadzi z równowagi gderaniem: "Macie pogodę na jaką zasłuzyliście" PITU PITU !!!
-
A tak BTW to koleżanka miała okropną burzę i o 23.00 wyłączyli w całej wsi prąd (wesele w remizie) i amba fatima !!!
Jak się okazało to sala miała oddzielna zasilanie, które można było włączyć na czas awarii, ale to wiedzieli tylko "tubylcy". Polegało to na tym, że szło się z odpowiednią ilością flaszek do pewnego strażaka, który zajmował się salą i "negocjowało się".
Chwała Bogu, że mój R. sam jest OSP :)
A tamto wesele trwało ale przy świeczkach.....
-
No ja bylam na weselichu w czerwcu i nagle ok. 23,30 na calej ulicy wylaczyli prad a knajpa nie miala zasilania oddzielnego (dla wtajemniczonych restauracja sie nazywa Belwedere i jest w Sosnowcu) i Panna Mloda obgrzyala ze strachu paznokcie ze na oczepinach nie bedzie muzyki ale na szczescie o 23,30 swiatlo wlaczyli hehehehe
Ale wiecie jaki to byl test dla zespolu jak trzeba bylo bez muzy zabawiac gosci..jak dla mnie zespol nie zdal egzaminu :?
-
haa u nas życzenie będa pod kosciólkiem a jezeli rzeczywiście by lało to na sali no bo wtedy chyba nie da sie inaczej! ale nie dopuszczam do siebie takiej mysli- będzie piekna pogoda! zreszta kazdej przed slubem bedziemy odtancowywac taniec godowy na słońce!
A no moja kumpela też była na takim weselu siadło swiatło w całym budynku a były 4 wesela i siadło na 3 godz! jakis wujek przyciorał z dom,u śpiewniki i śpiewali sobie sami!!!
-
jakis wujek przyciorał z dom,u śpiewniki i śpiewali sobie sami!!!
No prosze jaki pomysłowy Pan !!!! :D :mrgreen:
U nas nawet ze światłem bedą penie "stolikowe" przyspiewkiw wykonaniu kochanych cioć i wujków :)
-
andzia a powiedz czy u was jest taki pan na weselach wodzirejo- starosta , który ma przyspiwke na kazdego i o kazdym! Podobno to fajna rzecz! tak jest w Myslenicach bo stamtad pochodzi dziewczyna mojego brata!
-
U nas życzenia będą na sali! poprostu taka tradycja u nas jest! przed Kosciolem to tylko znajomi co przyjda tylko na slub!
a jesli chodzi o brak pradu to u kolezanki na slubie w czasie mszy w kosciele byla burza i wylaczyli prad i bylo ciemno zapalili swiece:) bylo nastrojowo
-
hey, bylam dzisiaj na pierwszych przymiarkach w salonie, generalnie podobaja mi się dwie sukienki:
(http://www.justinalexanderbridal.com/photos_big/8030_b1_041105230035.jpg)
(http://www.justinalexanderbridal.com/photos_big/8186_b1_050722041118.jpg)
-
akto Pierwsza bardzo ładna, chyba ładniejsza, bo ta druga jakby za bardzo frędzlowata na dole jak dla mnie. :mrgreen:
-
Frędzlowata heheh fajne okreslenie :) Mnie osobiście tez bardziej podoba sie pierwsza sukienka. Szczególnie jej "góra".
-
akto, szkoda ze nie masz zdjec z przymiarki :( jezeli mialabym wybierac to pierwsza chyba mi sie bardziej podoba ale ta druga tez ma cos w sobie, jest taka inna :) aczkolwiek nie sa w moim stylu.
A Ja bylam dzis u frzyjera i super sie zachowal, oprocz super kolorku :) doradzil mi ze nie mam scianac wloskow tylko kazal zapuscic bo mowi zeby cos z nimi zrobic to musza byc dluzsze. POwiedzial ze mam przyjsc na probna 2 miesiace wczesniej poniewaz uwaza ze powinnam miec czas jakby mi sie jego fryzurka sie nie podobala zeby do innych frzyjerow isc...super z jego strony. Bo on ma swoj styl, robi takie fantazyjne koczki ale nie takie na lokach czy cos takie piekne gladkie, mialam szczescie zeby zobaczyc dzis jeden i na prawde piekny tylko musialabym sie w nim zobaczyc. Powiedzial jednak ze na moje cienkie i delkitane wloski szykuje cos innego, poza tym mowil ze musi zobaczyc sukienke zeby do niej dopasowac fryzurke :) Bardzo mi sie podobalo jak mnie potraktowal...bardzo powaznie hehe, powiedzial jeszcze kiedy przysc na farbe przed slubem, takze full serwis. Jestem zadowolona :mrgreen:
-
witam w sobotnie popołudnie :)
akto obie sukienki bardzo ładne ale na mój gust druga jest ładniejsza :) pierwsza przypomina mi pikowaną kołdre :?
ja juz po ściagnieciu miary i podpisaniu umowy :) suknie mam zamówioną do odbioru na 10 lutego i już odliczam miesiace, dni, godziny gdy włoże na siebie to cudo :):)
anusiaaa to trafiłaś ma swietynego fryzjera :) gratuluje :!:
-
Hej hej - no widze, że tu fryzjerzy, suknie...
My wczoraj widizlismy sie z dj, zaklepne mamy, że bedzie -super facet... toche poopowiadął gdzie i co gra..My mieliśmy pórbke na weselu w zełśzym roku, dlatego bardzo chceiliśmy właśnie jego... Przyjedzie, mimo, że ma 150 km dojazdu, z cłaym sprżetem i innymi atrakcjami :) Powiedizła 1300 z dojazdem itd..gra to bólu, czyli dopóki jest zabawa..Co do szczególowych ustaleń - jaksi specjlanych naszych życzeń, ewentualnego wybory zabaw..to oczywiście bliżej wrzesnia... Polecił się także, jeśli chodzi o ewentualną pomoc przy dekorownaiu sal..nie zeby chciał akse, ale z emoze duzo zasugerowac bo bywajac ma wiele pomysłu i okazji do podejrzenia..no ale jak wiecie ja preferuje minimalizm :)
akto obie sukienki bardzo ładne ale na mój gust druga jest ładniejsza
Ja popieram zdnaie Lilkuś..nie lubie takiich bezowatych, kołodrowatych..drug amimo," frędzelków" jakas zgrabniesjz ami sie wydaje.. :)
super sie zachowal
Zazdroszcze takiego fachowca, ja to nawet nei wiem do jakeigo pojde itd..musz eporpsic mame o pomoc, bo ja meiszkając w krkau nei wielekie mam pojęcie o fryzjerahc w meisjcu dgzie bede brac slub..ale myśle, ze cos sie wymyslim, tym bardziej, ze nei plauje jakiś specjlanych upięc - jestem zdecydowana na raczej luźne upiecie, delikatne..albo rozpuszczone z jakis małym akcentem..welonu nie plauje więc :)
-
A i jescz ejedno - od przyszłego piątku zaczynamy nauki... po małej poradzie na forum zdecydowalismy sie na Dominkanów...za 30 zł jest 4 spotkania na naukacvh (2h - 1 - małżeństwo, 2- Dominkanin) i 3 spotkania w Poradni, któa jest przy kościele..tlyko cozywiście wczesniej trzeba się umówić..Chcilibysmy miec to za soba :) Jesli nic nam planów nie pokrzyzuje to wystartujemy next pt...bo mozna zacząc od dowolnego spotkania, byleby zaliczyc wszystkie katechezy :)
-
ech takiego fryziera to tylko pozazdrościć. co prawda mi pani też doradzały zapuszcać i jeszcze maksymalnie zrobic tylko raz pasemka i potem jzu do slubu na gotowo zeby nie zniszczyc za bardzo włosów. ale doradzaly to pewnie dlatego ze sama pytałam.
a co do sukni to...wczoraj sie troszke podniosłam na duchu bo zajrzałam do kolejnyh dwóch salonów i powiem tak...jakbym miala sie juz dzis decydować miałabym upatrzone około 3 fasony sukien. strasznie sie ciesze bo ostatnio to niewiele mi sie podobało. szkoda że tam gdzie byłam pani nie podała mi nazwy producenta bo bym poszukała tego na necie. no ale nic. ładne sukienusie.
co do fryzurki to ja za bardzo jeszcze sie nie rozglądam za tym. widziałam kilka które wydaja mi sie ciekawe ale nic konkretnego jeszcze nie zdecydowałam.
wczoraj ogladałam tez spinki do maknietów. mm poezja. kosztowały po około 40 złoty wiec to chyba nie jakoś dużo...ale za to komentarz mojego M. mnie powalił... "za to można by dwie koszule kupić" :) haha ach ta praktyczna myśl męska. no ale widze za to że mój M. chyba zaczyna troszke myśleć o sowim stroju i...uwaga uwaga...wczoraj sie wydało że przesłuchuje sobie muzyke pod katem oprawy muzycznej na płyte :) i pierwszego tanca. poprostu jak to usłyszałam myslałam że spadne z krzesła. super. chyba za bardzo nie wierze w swojego faceta bo ja to ciagle uwazam ze on sie tym wcale nie przejmuje i wszystko na mojej głowie.
kończe juz bo zaraz mi Anusiaaa napisze że elaboraty pisze. :)
jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to to że dawno mnie tu nie było :) :P
-
zdecydowalismy sie na Dominkanów...za 30 zł jest 4 spotkania na naukacvh (2h - 1 - małżeństwo, 2- Dominkanin) i 3 spotkania w Poradni, któa jest przy kościele..tlyko cozywiście wczesniej trzeba się umówić..
yyy płacicie za nauki?? nam nic ojciec Cezary nie mówił :? poza tymm 5 spotkań plus 2 w poradni....
no ale widze za to że mój M. chyba zaczyna troszke myśleć o sowim stroju i...uwaga uwaga...wczoraj sie wydało że przesłuchuje sobie muzyke pod katem oprawy muzycznej na płyte i pierwszego tanca. poprostu jak to usłyszałam myslałam że spadne z krzesła.
no to super :) każdy facet w koncu sie za myslenie o swoim stroju bierze :D:D
-
:) Lilkuś my też coś będziemy płacić za nauki. Pani nie potrafiła mi dokładnie powiedzieć ile ale w zeszłym roku było po około 20 złoty od pary. To pewnie zalezy od kościoła. Suma nie jest jakaś kosmiczna wiec można zawsze wziąć ze sobą jakieś pieniązki w razie czego zapłaić.
P.s. jak zrobić taki liczniczek z odliczaniem dni? weszłam na ta stronke co widnieje nad paskiem ale jest po francusku...i niestety jesli juz uda m isie wyczarować pasek to w jezyku francuskim :)
-
wczoraj ogladałam tez spinki do maknietów. mm poezja. kosztowały po około 40 złoty wiec to chyba nie jakoś dużo
Ja to ze spinakmi do mankietow to mam inna historie, a mianowicei Moja Mysz powiedziala ze on nie chce spinek bo on na raz nie bedzie wydawal tylu pieniedzy na jakies spinki w ktorych nigdy juz nie wyjdzie i chce isc w koszuli na guziki, myslalam ze go :Kill: . Oczywiscie zaczelam mu tlumaczyc ze musi miec na spinki bo to bardziej elegancko itp itd wiec sie wycwanil i powiedzial ze i owszem zalozy spinki ale tylko z logiem jego drugiej milosci HONDY :evil: . To zaczelam takich szukac no i znalazlam w autoryzowanym salonie za bagatela 150 zl :shock: Teraz sie zastanawiam jak go przekonac na zwykle..moze pomozecie jakich argumentow urzyc na tego mojego cwaniaka :evil:
.za 30 zł jest 4 spotkania na naukacvh
Kutrka to za to sie u wAS placi :shock: :shock:
u nas na szczescie nie :mrgreen:
ja juz po ściagnieciu miary i podpisaniu umowy
Kurcze zazdroszcze ci Lilkus ze masz juz wszystko z sukienka zalatwioone, tylko ciekawi mnie czy pokazywalas nam jaka bedzie ta sukienka bo chyba nie pamietam albo musialam przeoczyc :? :oops:
kończe juz bo zaraz mi Anusiaaa napisze że elaboraty pisze
Chyba przejelam od ewelinki funkcjie Elaboranta :twisted:
-
hmmm jak przekonać go do spinek...hmm to zalezy jaki ma charakter.... moj M. tez na poczatku raczej nie chcial tego sluchać ale pokazalam mu raz na jednej fotce, raz na drugiej, potem zobaczyl kogos na żywo w tym i stwierdzil ze to jednak ladnie wygląda. ja wczesniej tez pare razy wspomnialam ze to dodaje klasy, że ładne, że będzie sie ładnie komponowało z garniturem... no a że moj Miś lui dobrze wygladac tylko nie lubi o tym mowic i do tego sie przyznawac to gdzies w tej swojej malej glowce sobie przemyslal i spinki będą obowiązkowo :)
-
anusiaaa suknia jest w wątku :)
luink do strony - Lilkusiowa suknia ślubna (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&postdays=0&postorder=asc&start=225)
:):)
-
Meżczyźni raczej godzą sie na wszystko w dniu ślubu . Wiedza ze ten dzien jest dla nas bardzo wazny i nei chca robic problemów :D
-
Meżczyźni raczej godzą sie na wszystko w dniu ślubu
Pewnei mas zrację..ale ja wam powiem, że mnie mój A. zaskoczył starsznie mówić, że on już wie w co chce się ubrac w tym dniu!!!!!! AM jescz ebardziej byłam zszokowana, jak uslyszałam, co wymyślił.... :) Smoking, albo frak...!!!! W zyciu go w czyms takim nie widziałam, poza tym myslam, ze bed ego musiała namwiac na wszelkie takie "nowinki", jak np. spinki.. ze szczytem będzie poprstu elegancki garniturek, a tu takie zaskoczenie :)!!!! :mrgreen:
-
mi się obydwie podobają, ta falbaniasta duzo ladniej eksponuje talie (jak ktos ma rozmiar talii od nr 36/38, a pod biustem rozmiar 40 to trzeba talie wyeksponowac) w tej pierwszej troszę gorzej wygladam, a troszkę załuję bo jako pierwsza bardziej mi się spodobała ta z ramionami, ale jak wczoraj po raz drugi założyłam tą falbaniastą, to juz jej zdejmować nie chciałam :P
zazdroszę dobrego fryzjera bo to w końcu skarb, ja się zastanawiam czy mi włosy odrosnął do przyszłego sierpnia :(
-
akto no ja bym wolała 2 bo 1-sza wyglada jak kołdra!ale obie nie saw moim stylu! Taka sukniw po prostu musi komus pasowac a skoro Tobie pasuje to jest OK!
A ja tam nie bede zmuszała mojego W do spionek, za bardzo mi sie tez nie podobaja! sam zechce to sam założy!
A Anusiaa byłam w sarah tam ta kiedka teraz kosztuje oik 1700 i tez jest rabacik( jak sie wcześniej zamówi)!A;le za miesiac ma byc tańsza i też ma byc rabacik! Bo to jest ze starej kolekcji! Tam jest b. miła obsługa!
A u nas sie płaci za nauki 150 zł ( ale my chyba bedz chodzic u mojego W.) tam sie nie płaci!
-
a ja chciałam najpierw kupic sukienke z komisu albo od kogoś, niestety okazuje się ze nawet jak jest juz rozmiar na mnie sukienki, to konczy mi się w połowie łydki, dlatego musialam zrezygnować z tego pomysłu..
ja M tez zmuszać nie bedę ale koszulę bede mu musiala kupic ja żeby do sukienki pasowała :P więc kupię mu taką do spinek i spinki :P w ogole nie mam pomyslu na "pana mlodego" jak powinien wyglądać...
-
w ogole nie mam pomyslu na "pana mlodego" jak powinien wyglądać...
To chyba tak jest, ze najpierw wybiermay sukienke, a potem jak juz mamy tę wizje szukamy cos dla Pana Młodego :)
Koszula, bnardz kamizelka i to co pod szyja (mucha, musznik, krawat) musza kolorystycnzie zgrac się z nasza kreacja :)
-
ech moj M. to o tym krótkim krawacie to nawet nie hcce słyszeć. chce tradycyjnie długi....zreszta jakby mial sie ubrać tak całkowicie tak jak on by tego chciał to by przyszedł w swoim najbardziej ścioranym dresie domowym :)
a jeszcze jedna wzamianka o sukniach slubnych...jak byłam ostatnio w salonach to miałam okazje wziać w ręce dół sukni i przekonać sie ile tam jest materialu...o matko. wiedziałam że dużo ale że aż tak.
i jeszcze jedna kwestia czy suknia jedno czy dwuczęściowa. pani w saloni tłumaczyła mi różnice...
że gdy suknia jest jednocześciowa to musi być bardzo mocno dopasowana w talii żeby się na niej wspierała.
natomiast te dwuczęściowe cięzar mają rozłożony jakby na 2. gorset jak jest dobrze zasznurowany to nie sprawia problemów a dół sukni wspiera sie na bioderkach. podobno z tego wzgledu jest to wygodniejsze.
i jeszcze jedna rada pani salonu to takla że lepsze sa suknie sznurowane niż te zapinane na suwaczek.
-
A ja tam nie bede zmuszała mojego W do spionek, za bardzo mi sie tez nie podobaja! sam zechce to sam założy!
nie ma co faceta zmuszać, bo jak nie lubi i źle sie czuje to nic na to nie poradzimy...
ja M nie zmuszam - sam chce bo lubi :) oczywiscie wybranie najwłaściwszych zajmie nam troche czasu :mrgreen:
To chyba tak jest, ze najpierw wybiermay sukienke, a potem jak juz mamy tę wizje szukamy cos dla Pana Młodego
też tak sadze :)
-
Witajcie dziewczynki !!!
Zimno jak fiks: 3 stopnie !!!! :shock:
Aniutek tak, u nas będzie niejeden wujek z przyśpiewkami dla każdego, ale typowego starosty nie będziemy chyba mnieli. Ostatnio rozmawiałam z rodzicami to stwierdzili że tata i tak będzie roznosił wódkę. Napojami zajmuje się obsługa, więc po co zawracać głowę rodzince. Mamy to jeszcze przemyśleć :)
Akto mnie osobiście podoba się 1 ale słyszałam że wzory a la 2 bedą modne w tym sezonie baaardzo i skoro Ty się w niej lepiej czujesz to BIERZ !!!
pani salonu to takla że lepsze sa suknie sznurowane niż te zapinane na suwaczek.
Ewelinko Pani ma świętą rację !! Jak chudniesz albo przytyjesz to nie ma problemu przy sznureczkach a przy zameczku może być wieeelki problem (niektórzy na 2 dni przd ślubem potrafią strasznie schudnąć) :?
Anusiaaa hmmm skoro Twój Luby nie chciał wydawać 40 zł na spinki "bo są na 1 raz" to te 150 zł na Hondę to chyba jeszcze więcej ??? Trudno mi cos doradzić. Ale wiesz dobrze, że mój R. tu nie zagląda bo jakby się dowiedział że w salonach samoch. można dostać spinki to na 100% miałby spinki BMW na ślubie i ja bym mu na to pozwoliła skoro chce i płaci za to to niech ma !! :D
Lilkuś suknia bardzo ładna, dawaj zdjęcia swoje w niej !!!
-
dawaj zdjęcia swoje w niej
niestety nie mam :( mam tylko fotki sukni bo ja głupia na przymiarce nie robiłam fotek (a aparat w torebce - zaaferowana byłam :oops: ) ... fotki pstrykał M jak przy okazji pojechał do Świnoujścia :mrgreen:
-
No to wielkie lanie Ci się należy :)
Ale nastepnym razem weź bilobil i pamiętaj o aparacie w torebce !!!!
-
Andzia to u was bedzie b. fajnie zawsze te przyspiewki to fajne urozaicenie a i sama jestem ciekawa jak to wygląda! No ja tylko ytalam jak taka osobva sie nazywa bo nie wiedziałam!
Aco do sznurowanych sukni hmm ja bede miec na zasuwaczek, sznurowanemi sie nie podobaja a zreszta nie podoba mi sie jak te sznurki wiszą potem ! Zresztą do mojej sukni to sznurowanie nie pasuje! No w 2 dni to chyba sie bardzo nie schudnie! Bede sie pilnować i tyle!
A ja tam musznikom, plastronm i muszkom mówie nie- mi sie to po prostu nie podoba!Ale rzecz gustu! my z W. jestesmy zgodni bedzie jakiś fajny porzaedny krawacik!
-
Aniutek83, strasznie Ci dziekuje za info w sprawie tej mojej kiecusi :przytul:. Czy ten salon w tym Wodzislawiu jest gdzies w centrum czy na zadupiu, bo ja jeszcze nigdy nie bylam w Wodzislawiu to sie nie znam, ale na pewno sie tam wybieram skoro takie ceny :mrgreen:
-
Anusiaa no ja tam zdązyłam 5 minut przed zamknieciem bo to była sobotaa ja miałam małe opźźźźźźźónienie PKS ale biegłam SPECJALNIE DLA CIEBIE! no i mam nadz ,że to była ta sukienka! Ale wygladała tak samo! Jedx sobie tam gdzies w listopadzie kiedy będzie juz ta obniżka! A to jest w samym centrum w takim budynku gdzie na dole miesci sie taki sklep sieci agd i rtv a tam sie wchodzi do góry jest zreszta etykietka SARAH! Zaraz naprzeciwko tego budynku obok sklepu Społemi Brzdąc jest tez Karina! A ta sarah jest zaraz obok sklepu MINI Mal to jest scisłe centrum!
-
Aniutek83, ok Ania dzieki wielkie i na pewno sie tam zjawie!!!! Myslalam wlasnie zeby w listopadzie pojawic wiec pewno tak zrobie. Mala wycieczka do Wodzislawia hahah
-
Andzia to u was bedzie b. fajnie zawsze te przyspiewki to fajne urozaicenie a i sama jestem ciekawa jak to wygląda!
Aniutek możemy zrobić tak że spotkamy się po moim slubie i oglądniesz sobie płytkę :)
Będziesz mogła spisać sobie przyśpiewki. Mam nadzieję, że goście mnie nie zawiodą !!! :)
-
Witam Was kochane :) Dawno mnie nie było na forum ale czułam jakis przesyt i musiałam na jakis czas zniknąć, zaledwie na tydz ;) A teraz.... ledwo co nadrobilam zaległosci :)
Ja dopiero stoje na etapie nauk przedmałzeńskich. W piatki o 19:30!!! Kurde!!! piatki!!! Wolałabym miec piateczek wolny :( i ksiądz oświadczył nam ze jest 10 spotkan!!! No ale mam nadzieje ze liczone są razem z poradnia. Na szczescie jest młody ksiądz lubiący zartowac wiec czasami smiesznie jest :)
No nic, za kieckami jeszcze nie chodziłam, a moj R ostatnio mi oswiadczył, ze nie chce czarnego garnituru do slubu :( Ale ja sobie go nie wyobrazam na ślubie w jakims jasnym :( Mam nadzieje, ze jak co do czego przyjdzie to zmądrzeje ;) Na siłe nie bede go przekonywac :)
Caluski dla Was!!!!
-
andzia oo bardzo chetnie ale zapewne u nas nikt by sie nie porwał na takie spiewanie!Ale ten ktos musi byc skarbnica pomysłów żeby tak na poczekaniu w2ymyślac te przyśpiewki!
A Anusiaa a tam daleko nie masz znowu az tak to możesz smigać smiało! a nuż sie spotkamy....
Gosiu nie ma co chłopa na siłe zmuszac i tyle! jak ma sie w czymś żle czuć! ja osobiscie tez nie lubie czarnych wolałabym juz czekoladowy!
-
moj R ostatnio mi oswiadczył, ze nie chce czarnego garnituru do slubu Ale ja sobie go nie wyobrazam na ślubie w jakims jasnym Mam nadzieje, ze jak co do czego przyjdzie to zmądrzeje Na siłe nie bede go przekonywac
Cafe może najpierw niech przymierzy i zobaczcie jak wygląda.
Generalnie szczupli faceci slicznie wyglądają w jasnych garniakach a "zbudowani" w ciemnych ale to nie reguła.
U nas za nauki "co łaska" czyli nie mniej jak 50 od pary. $ spotkania w niedzielne popołudnia. Zaczynamy w listopadzie ;)
-
wolałabym juz czekoladowy!
OOO super pomysł, tyle że to musi pasować do faceta i przede wszystkim do sukni :)
Aniutek to zazwyczaj są gotowe przyspiewki tylko np zmienia się imię i tyle :)
-
No dokładnie, zmuszac go nie bede, niech poprzymierza :) Tyle, ze on nie należy do szczupłych ;) Wysoki i taki troche z brzusiem ;) wiec czarny chyba by ładnie wygladal :) Tyle ze on podchodzi do sprawy ekonomicznie, stwierdził ze jeden garnitur czarny ma wiec na cholerke mu drugi :mrgreen: Stad woli inny gajer jak czarny ;)
Ja za nauki narazie nic nie płace, w sumie nawet nie myslałam o tym czy trzeba płacic :lol:
Okaże sie jak beda dyplomy wreczac - z reki do reki ;)
-
dyplomy
:hahaha: normalnie jak w szkole dyplom...:hahaha:
-
no mój W. jest chudziutki i wysoki 187 a ja 160 cm wzrostu! on musi miec siła rzeczy coś jasniejszego! czekoladowy prawie jak czarny a pasujke chyba do każdej sukni! ja bede miec ecru to zarzucimy coś w beżu lub brazie!
A co do nauk my to chyba od marca zaczniemy ! a u nas nie chcemy chodzić bo u nas to koszt 150 zeta a u mojego W. co łaska! I u nas to jakies wtorki środy o 16 lub 17 to troche te godziny nie halo! i u mojego W. to jest w weekend i taka opcja bardziej nam pasuje!
-
Wysoki i taki troche z brzusiem wiec czarny chyba by ładnie wygladal
Mój R. też jest wysoki i z brzusiem (choć twardo z nim walczy). Rok temu kupił jasny garnitur bo chciał i juz a teraz żałuje bo jak widzi się na filmach z wesela to jest załamany. Niestety jasny garniak nie tuszuje mu brzusia a wręcz przeciwnie.
Tak więc na ślub napewno ciemny w paseczkki ;) a na poprawiny jeszcze nie wiadomo (może jasny jak zeszczupleje:))
-
cafe za moze zaproponuj mu stalowy?? osobiscie uważam, że stalowe garnitury bardzo ładnie wyglądaja :) to jakaś alternatywa dla ciemnego bo pan młody w jasnym gajerku jakoś mi sie w myślach za bardzo zlewa z panna młodą :?
Maciek tez chiał jasny gajerek ale jak przymierzył ciemny z jasna kamizelka odrazu mu sie spodobał :)
-
A ja sie tak zastanawiam jak czytam..jaki zaproponowac mojemu Grzesiowi..bo on jest szczuplutki i niezbyt wysoki. Ciemne ma wloski i brudke ale za Chiny nie zalozy jasnego garniaka :evil: a podobne do ciemnych facetow pasuja jasne...a tu klops bede musiala cos innego wymyslec :mrgreen:
-
oo stalowy tez b fajne kolorek! Lilkus i tu masz rację to jakas alternatywa! ja czarnych nie lubie no chyba ,że rozjasnione jakimis prązkami! dla mnie za bardzo pogrzebowy! Mój w. w czarnym wygląda niesczególnie bo chudy i wysoki a to go jeszcze bardziej wydłuża i wyszczupla! A Andzia a mój brat mi mówił ,ze jak byli na takim weselu z przyspiewkami to ten pan np. na zawód wykonywany przez goscia weselnego jakąś przyspiewke wymyslał! Strasznie tego jestem ciekawa! u nas pewnie nic takiego nie bedzie!
A wczoraj siostra mojego W. mówi do mnie ,że do mojej sukienki to bypasowały długie rekawiczki za łokcie i zebym sobie takie wzieła! brrrr stanowczo mówie temu nie! Jakos rekawiczki dla mnie skracaja rece a ja mam je raczej krótkie! stanowczo takim dodatkom mówie nie!
-
A Andzia a mój brat mi mówił ,ze jak byli na takim weselu z przyspiewkami to ten pan np. na zawód wykonywany przez goscia weselnego jakąś przyspiewke wymyslał! Strasznie tego jestem ciekawa! u nas pewnie nic takiego nie bedzie!
No to też świetny pomysł...
A skąd wiesz, że ktos nie szykuje Ci niespodzianki?
Mój wujek siostrze właśnie w formir niespodzianki to zrobił. Wszyscy byli zachwyceni. Ale do tego trzeba faceta lub bake z jajem :)
Możesz dyskretnie wspominać przy rozdawaniu zaproszeń, że coś takiego Ci się bardzo podoba a nóż ktoś domysli się i coś takiego zorganizuje :)
Nadzieja umiera ostatnia ;) :)
-
U nas za nauki "co łaska" czyli nie mniej jak 50 od pary
u nas to koszt 150 zeta
Drogie te nauki... u nas 30 zł...4+3 spotkania :) Planujemy od tego piątku zacząć:) Zobaczymy czy nam wyjdzie ;)
-
Witaj cafe jesli chodzi o mnie to bylismy na spotkaniu u Taty i za fotografa(plener) zapłącil 800zl a za film tysiac.Nie wiem jak Wy ale ja mysle ze to mało.Poza tym Moj Sebastian powiedzial ze musimy czekaz z decyzja o dacie az do stycznia, lutego 2007 poniewaz w stoczni maja byc ciecia.A jak zobaczyl salon sukien slubnych i chcial wstapic to mu powiedzialam ze nie bede nic ogladac póki nie ma daty. Wrr...oczywiscie byla mała sprzeczka o to wszystko.
-
Wiesz co o tym sądzę (patrz Pogaduchy - nasze codzienne sprawy) :)
-
Dziewczyny, a czy zastanwiałyscie sie nad oprawa muzyczna samej msyz, slubu? czy zdajecie sie na organiste czy szykujecie, planujecie cos specjlanego?? :?: :!:
-
ja zastanwaim sie ewentualnie nad deuetm smyczkowym, który pieknie wykonuej Ave Maria..ale jescze zobacze blizej samej ceremonii co i jak. Prawda jest taka, ze danwo juz nie byłam na mszy w kościólku w kórym planumey slub..musz epojsc , posłuchac i zobaczyc cot am sie dzieje , jak graja :) Pewnie zrobie to w najbliższa niedziele :)
-
Dziewczyny, a czy zastanwiałyscie sie nad oprawa muzyczna samej msyz, slubu? czy zdajecie sie na organiste czy szykujecie, planujecie cos specjlanego??
ja myslałam o dodatkowej oprawie muzycznej samego ślubu ale najprawdopodobniej z tego zrezygnujemy. Zdamy sie na dominikańskiego organiste :)
-
Vall ja na początku chciałam by nasz organista przyjechał do Klasztoru i zagrał, ale to mozliwe jest gdyby nie miał slubu w tym terminie (co niestety jest mało prawdopodobne). Siostra która gra na organach w klasztorze gra ładnie ale śpiewa okropnie wysoko i ludzie wyją chcąc jej dorównać :?
Ale bylismy ostatnio na slubie kolegi i stwierdziliśmy że: Siostra gra tylko stałe fragmenty mszy a pieśni w tym Ave Maria bedą grać na skrzypcach koleżanka i jakas druga osoba. Brzmi to pięknie naprawdę :)
-
Ave Maria bedą grać na skrzypcach koleżanka i jakas druga osoba. Brzmi to pięknie naprawdę
Dokładnie..tez tak mysle, ze to zorbimy... :)
-
Myslimy jeszcze nad tym by porozmawiac z kolezanka od skrzypek i poprosic by znalazła kogoś z kontrabasem. Cudny duet by był :D
Zobaczymy.
Dziś idę na 19.00 do krawcowej w sprawie sukni na sekend dej. Zobzaczymy czy dziewczyna jest w stanie podołać moim wymaganiom okropnym i za ile podoła :roll:
Jutro napiszę. Oczywiście to wstepna rozmowa nic zobowiązującego, bo na to jest za wcześnie :)
-
Vall, ja oprocz normalnego organisty bede miala mala skrzypaczke :) Corka mojej kolezanki ma 6 lat i gra na skrzypach juz od 3. Zaproponowala mi ze mala zagra nam na slubie i juz zaczela sie uczyc jakiejs tam muzyczki bo potrzebuje na to co najmniej rok czasu...ale juz nie umiem sie doczekac jak ja zobacze przy oltarzu..takie maly aniolek w bielusiej sukience. Dziewczynka gra koncerty juz od 2 lat chyba,l uczy sie grac na skrzypkach metoda Suzuki i jest w tym swietna. A ja zaplace za to 50 zl wiec czemu nie. :mrgreen:
-
bede miala mala skrzypaczke
Super , rewelacyjny pomysł - to bedzie wygladac cudnie :)
-
Ja szczerze mowiac sie nad tym nie zastanawialam, ale skrzypce w duecie z organami to niezly pomysl. Chociaz organista w moim kosciele jest poprostu swietny wiec nawet bez skrzypiec jestem pewna ze bedzie brzmialo slicznie. :mrgreen:
-
Chcialam oglosic wszem i wobec, ze obiecuje byc bardziej aktywna na forum i wprowadzic troche zycia w moj obumarly juz watek odlicznka, do ktorego nikt (oprocz Aniusiiiii) nie zaglada :cry:
Obiecuje sie poprawic i mam nadzieje, ze bedziecie mi towarzyszyc przez te 181 dni... :?:
-
anusiaaa napisał/a:
bede miala mala skrzypaczke
Super , rewelacyjny pomysł - to bedzie wygladac cudnie
tak, to rewelacyjny pomysł ! na pewno bedzie to wygladać swietnie, a goscie będą zachwyceni !:)
Chcialam oglosic wszem i wobec, ze obiecuje byc bardziej aktywna na forum i wprowadzic troche zycia w moj obumarly juz watek odlicznka, do ktorego nikt (oprocz Aniusiiiii) nie zaglada
o przepraszam ja zagladam ale nie pisze bo...nic nie piszesz nowego...
-
o przepraszam ja zagladam ale nie pisze bo...nic nie piszesz nowego...
to tez mowie ze sie poprawie :roll:
-
dziewczynki witajcie! mam nowine byłam dzis na zakupach w bedzinie i wsalonie , jakby sieci tego mojego( ten sam własciciel) jest sukienke piekniejsza od tej która ja zobaczyłam! jutro bezwzglednie jade miwerzyc zakochałam sie! no chyba ze bede w niej gorzej wygladac niz w tamtej! chociuaz w sumie fason ten sam ale inne wykonczenie! ta "nowa" delikatniejsza!
-
zakochałam sie!
Super..tlyko pamietaj FOTY :)
-
no jak pojade jutro to foty na pewno odpadaja bo ja nie posiadam cyfrówki!a jak w piątek to foty będa bo mi W. w srode przywiezie! A mama mi powiedz ,ze jestem nienormalna bo co miuesiac nie bedzie ze mną łazic i nowej sukienki wybierać!
-
co miuesiac nie bedzie ze mną łazic i nowej sukienki wybierać!
No wąłsnei w tmy tykwi probelm... dlatego ja tak nie mgoe sie z ato zabrac..ale ja uważam, ze trzeba znalesc ta jedyna..i porpstu potem nei chodzic po salonach, nie oglądac..zeby nie przekombinowac ;)
-
Vall, dokładnie... Ja jak wpłacę zaliczkę na <<moją>> sukienkę to natychmiast zaprzestaję poszukiwania, nie chodzę więcej do salonów ślubnych, nie oglądam czasopism...
a wiecie co jest najśmieszniejsze w tej "mojej" sukience (falbaniastej)?? że jak widziałam ją na wystawie na Świętokrzyskiej w Wawie to pomyślałam że taką sukienkę to tylko jakis maksymalnie pokręcona w negatywnym tego słowa znaczeniu (wtedy użyłam brzydszego słowa) osoba może wybrac :P
co do oprawy mszy, to ja chcę zeby była schola z gitarą bębnami i skrzypcami, a na wyjscie zeby byl tradycyjnie mendelson na organach, ale zobaczymy co nam z tego wyjdzie...
nauki załatwiamy weekendowo u dominikanów pod koniec listopada...
-
ee ostatnio pisalam ze ide przymierzac i co :?
ide i to juz w srode :| jestem ciekawa co to bedzie...
moze jakiegos watka zaloze ...
...
czytam Was ... ciesze sie ze sie wszystkim uklada :mrgreen:
-
moze jakiegos watka zaloze ...
Ja tez mysle o odlicznaku...ale chyba..od 300-tki :) tak wiec jeszcze mam prawie miesiac ;)
-
szajo, coś ty taka zniesmaczona???
Przymerzanie to ponoc super sprawa, znaczy ja byłam tylko raz, ale z tego co tu wyczytałam...a ty co nie cieszysz sie????
-
szajo będzie GITES! ja to przezyłam a może bede teraz i przezywac drugi raz!ale chyba juz po tym razie zaprzestaje wedrówek po salobach bo rzeczywiscie co miesiac bedzie mi sie podobac cos innego! uff akle dobrze ,ze moge sobie zmieniać wzory!
-
Witam we wtorek !
Ola najpierw do Ciebie: ja podobnie jak Lilkuś śledze Twój wątek, ale tak po cichu czyli nic szczególnego się nie dzieje to nie pisze. Wiem, że podałas menu ale niestety ja nie mam jeszcze menu ustalonego więc nie mogę zająć stanowiska w sprawie Twojego :)
Aniutek ja też chciałabym mieć już z głowy suknię, ale znając mnie i tak bym chodziła po salonach a potem płakała że tamta wybrana nie jest taka ładna... :)
Melduję, że wczoraj byłam u krawcowej w sprawie sukni na sekend dej. Uszyje mi bez problemu za 200 zł plus materiał. Po materiał i koronkę wybieramy się w czasie jej urlopu albo po Nowym Roku (materiał nie psuje się więc może leżeć :) )
Szajo a dlaczego sie tak smutaskujesz? Pewnie i tak po przymierzanku będzie pełno :) :) :) w Twojej relacji dla nas :)
Dziewczyny z Krakowa czy znacie jakieś dobre hurtownie z koronkami w Kraku? Potrzebuje adresów, pomożecie ???
-
A mama mi powiedz ,ze jestem nienormalna bo co miuesiac nie bedzie ze mną łazic i nowej sukienki wybierać!
to własnie jest nasz najwiekszy problem - gdy upatrzymy jedną to potem i tak ogladamy i zmieniamy gusta :mrgreen: dlatego ja po wybraniu mojej sukni zaprzestałam chodzenia po salonach, a ogladanie katalogów zaczynbam od stwierdzenia "żadne nie ejst taka jak moja" i przy każdej znajduje jakieś "ale..." :D po wpłaceniu zaliczki w ogóle nie interesuje sie sukniami - zaczynam dodatkami: bielizna, podwiązka (w naszych sklepach nienajładniejsze wzory :? czy krawcowa moze uszyc podwiązke?? :?: ), dodatki do włosów, bielizna itp. Buziki mam upatrzone i kupie po nowym roku :)
ee ostatnio pisalam ze ide przymierzac i co
ide i to juz w srode
czemu jesteś taka jakos niezachwycona? przymierzanie to super zabawa :!: :mrgreen:
Ja tez mysle o odlicznaku
ja również, ale zaczekam jeszcze te 86 dni do 100 :)
-
hmm no własnie nie wiem co mnie podkusiło ze tam wqeszłam!Ale pojade i j a zmierze i ocenie! ale to juz będzie ostatni raz wiecej po salonach chodzic nie będe! Kolezanka juz mi wczoraj powiedz zebym salony omijała szerokim łukiem!
A lilkuś no jasne ,ze moze uszyc w końcu ktoś lub coś to tez szyje . Z nieba nie spada!
Ale wiecie jak wbiore ta sukienmketo różówe buty odejda w odstawke tam niestety nie ma niz różówego!
A zaszłam sobie wczoraj po drodze z mamą do fotografa naszego i bb jej sie foty w albumach podobały! Pani powiedz ,że umowe możemy podpisac spokojnie styczeń- luty!
-
czy krawcowa moze uszyc podwiązke??
Lilkus ja mogę Ci odstąpić zdobyczną podwiązkę. Jest biała z niebieską tasiemką. Mam dwie więc tą ecru sobie zostawiam, a drugą mam na zbyciu :)
-
Lilkus ja mogę Ci odstąpić zdobyczną podwiązkę
dzieki za propozyje :) ale ja nie chce białej z niebieska tasiemką tylko całą niebieściutką :D tak sobie udumałam i szukam jakiegoś fajnego wzoru 8) nabardziej bym chiała różową ;) ale musi być cos niebieskiego zatem - podwiazka :mrgreen:
upatrzyłam póki co na allegro :)
(http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/13/1323/132361/13236131/132361314)
(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/13/1325/132557/13255728/132557289)
(http://weeding.fm.interia.pl/podwiazka.JPG)
:)
-
nabardziej bym chiała różową ale musi być cos niebieskiego zatem - podwiazka
No tak - przesądy :) :)
Ale jakby któraś z foremek chciała to za free oddam :)
-
przesądy, przesądy :mrgreen: :mrgreen:
(http://weeding.fm.interia.pl/132361314.jpg)
(http://weeding.fm.interia.pl/132557289.jpg)
-
Jedno foto jest :)
No no ładniusia :)
-
No ładne ale ta druga jest chyba biała z niebieskim ?
-
No ładne ale ta druga jest chyba biała z niebieskim ?
ta 2 tzn 1 w nowym poście faktycznie jest z białym ... szkoda ale podoba mi się :) no cóz, jak niczego ciekawego nie znalazłam?? :cry:
-
Likjusa mi sie podoba ta z wolbaru wiesz najfajniejsza jest! oczywiscie moim skromnym zdaniem!
-
Likjusa mi sie podoba ta z wolbaru wiesz najfajniejsza jest! oczywiscie moim skromnym zdaniem!
To ja się dołączam do skromnego zdania Aniutki :)
-
aniutek, andzia mi też się ona podoba :) nie tak jak ta pierwsza ale jednak ... ehhh moze na razie dam sobie spokój i poszukam czegos w sklepach zamiast na necie...
-
Lilkus a może dostaniesz podwiązke na wieczorku panieńskim?
Kurcze nie ma od jakiegoś czasu Gosi (oosta), kami (juz chyba wieki), DiJeyDi, szajo (rzadko), olkahof (rzadko), aneta161, lady_yes i innych nie wymienionych z powodu słabej pamięci do nicków :(
Hejo !!!! co jest ? gdzie się podziewacie ????
-
Lilkus a może dostaniesz podwiązke na wieczorku panieńskim?
a moze?? hmm nad tym sie nie zastanawiałam :D:D może koleżanki wpadna na ten pomysł :):) ?
-
może koleżanki wpadna na ten pomysł
Ja myslę, że zapytaja dyskretnie czy masz juz podwiązkę, a jak nie to Ty daj im delikatnie do zrozumienia że chcesz niebieską :)
-
Czesc kochane dziewczyny :)
Ja to licze z podwiązką na moja przyjaciółke - świadkową :) Na jej ślub dostała ode mnie (ja tez bylam jej świadkową) i tak samo chyba ona da mi w prezencie :)
Wracajac jeszcze na moment grajkow w kosciele - mi ciocia zalatwila skrzypaczke, corke swojej znajomej, ja chcialam coprawda dwie skrzypaczki no ale.... moze tez byc jedna :)
-
ja chcialam coprawda dwie skrzypaczki no ale....
Cafe może skontaktuj sie z ta dziewczyną i zapytaj czy nie ma koleżanki z którą by mogła zagrać?
U mnie też bedzie córka znajomej i właśnie dziś mam zamiar do niej zadzwonić z takim pytaniem. Tyle, że nam zalezy na kontrabasie, ale jak nie bedzie to 2 x skrzypeczki :)
-
A wiesz Andziu? To fajny pomysł z tym kontrabasem :) Bede musiała do niej zadzwonic i tez sie spytac, w koncu jest po szkole muzycznej wiec napewno cos mi zaproponuje i podpowie :)
Co do tego co beda grac? Dowiedziałam ze kazda parafia ma mniej wiecej swoj repertuar co graja na wejscie, a co do komuni, ewentualnie zgadzaja sie a raczej organista sie zgadza ;) ze to moze odegrac ktos inny a nie on sam. Oczywiscie kase tez wezmie :evil: no ale zmierzam do tego, ze bardzo mi sie podobala melodia "Canone D" Pahelbeo, czy jakos tak sie pisze :oops: zakochałam sie normalnie w tym utworze, a tu sie dowiaduje, ze nie kazda parafia wyraza zgode na jakies tam swoje widzi mi sie :(
-
nie kazda parafia wyraza zgode na jakies tam swoje widzi mi sie
Kurczak to ja musze zadzwonić do siostry organistki co ona na to. Mnie wogóle marzy się żeby skrzypki grały wszystkie pieśni i żeby to mogły być niekościelne..... Bosko by było... :D :serce:
Ale wiadomo wszystko zależy od zwyczajów w Kalsztorze :)
-
Dowiedziałam ze kazda parafia ma mniej wiecej swoj repertuar co graja na wejscie
O nie wiedizałam, myslam, ze mozna wyakzac się swoja inwencja :( hmmmm .no nic zoabczymy :)
-
O nie wiedizałam, myslam, ze mozna wyakzac się swoja inwencja
ja byłam dokładnie tak samo przekonana. Trzeba uderzyć na klasztor :)
-
Helooo!!! jestem caly czas AndziaK, ale mam zapizdziel w robocie to se tylko czytam bo nie ma kiedy pisac.
Co do podwiazki to ja sobie mysle ze sie nie bede wysilac bo i tak jej nie widac heheh bedzie na pewno niebieska ale chyba pierwsza lepsza jaka mi sie trafia, nie przywiazuje do tego uwagi :)
Aniutek ty juz nie ogladaj tych sukienke bo normalnie zwariujesz, ja powiem szczerze ze chodzilam po salonach, ogladalam i jak narazie mi sie 2 podobaja wiec postanowilam ze teraz koncze szukac i zostaje przy tych dwoch. Jak je przymierze i bedzie mi w nich ladnie to calkowice zapomne co to salon sukien slubnych zeby sie nie nakrecac :mrgreen:
-
No własnie ja tez tak mysłałam, że własną inwencję mozna. No ja rozmawialam ze swoja skrzypaczka i ona mnie sie własnie spytała " a co graja u ciebie w parafii?" I dla tego mi powiedziala ze wszystko zalezy od organisty. A w moim kosciele to chyba nie jest przychylny organista :( Ale spytajcie sie jak jest u Was, mysle ze nie jest tak zle jak opisałam :)
-
Cafe miejmy nadzieję, że nie jest tak źle.
Myslę, że może w weekend pojedziemy porzypomnieć się i porozmawiać o tym do Klasztorku :)
-
Ach zapomniałam Wam jeszcze wspomniec ze zarezerwowałam sale na poprawiny, bo pierwsza wersja mojego wesela miałabyc bez poprawin :) A co tam, bedzie fajnie :) Mysle ze goscie beda chcieli jeszcze sie troche pobawic :)
A wiecie jak czytam Lilkuś licznik to te 180 dni, to jakos tak strasznie mało czasu zostało :lol:
-
pierwsza wersja mojego wesela miałabyc bez poprawin A co tam, bedzie fajnie Mysle ze goscie beda chcieli jeszcze sie troche pobawic
No baaa !!!!
Cafe zawsze na kazdym weselu na jakim byłam, poprawiny były 100 x lepsze niż wesele. Chodzi mi tu o swobodę, zabawę itd. Moi goście to pewnie i na poprawiny poprawin zostaną :)
Lilkuś to ma fajnie TYLKO 180 dniów :) ;)
-
Dziewczyny a czy myślałyście już o tym czym bedziecie rzucac na oczepinach?
Ostatnio siostra mojego R. powiedziała, żebym rzucała podwiązką, bo jak rzucę welonem to potem tak dziwnie się wygląda, jak nie panna młoda.
Hmmm teraz sama się zastanawiam. Powinno być welonem albo bukietem, ale ja mojego bukietu nie chcę rzucać. Chciałabym go zostawić na grobie teścia ale nie wiem czy to dobry pomysł .....
-
AndziaK, ja tez jestem, czytam posty, ale nie zawsze mam czas zeby odpisac. Tak jak obiecalam postaram sie poprawic :mrgreen:
Dziewczyny a czy myślałyście już o tym czym bedziecie rzucac na oczepinach?
Ja bede rzucala raczej welonem, wcale nie uwazam, ze sie dziwnie wyglada bez niego... i pierwszy raz o takim czyms slysze :shock:
-
Andziu Ja jak bede miala welon to tez welonem bede rzucac :)
A przeciez jeszcze kiedys bylo ze Młoda, po oczepinach, przebierała się w normalna sukienke :) Na szczescie juz nie trzeba sie przebierac i do 5 nad ranem w kiecce weselnej latac :lol:
-
i pierwszy raz o takim czyms slysze
Ja też pierwszy raz usłyszałam to od niej :)
Zobaczymy....
Ola w takim razie cieszę się że nas nie opuściłaś :)
-
A przeciez jeszcze kiedys bylo ze Młoda, po oczepinach, przebierała się w normalna sukienke
Tez to pamiętam z wesela jakiegoś, ale to jeszcze nic.
Kiedyś byłam na weselu i po oczepinach pani młoda ubierana była w jakąś ohydną sukienkę i zawiązywano jej chusteczkę na głowie jak u babci :) :mrgreen:
-
Ola w takim razie cieszę się że nas nie opuściłaś
no jakze bym smiala :wink:
pani młoda ubierana była w jakąś ohydną sukienkę i zawiązywano jej chusteczkę na głowie jak u babci
nigdy w zyciu cop za duzo tradycji to tez nie zdrowo :?
-
za duzo tradycji to tez nie zdrowo
Hahahahah zgadzam się !!!!! :mrgreen:
-
Lilkuś to ma fajnie TYLKO 180 dniów
i jestem coraz bardziej przerażona... ehh
wczoraj na naukach dowiedzielismy sie od ojca kilku ciekawych rzeczy (moze wy wieceie o tym ale my nie wiedzieliśmy :oops:) mianowicie powiedział, ze na ślub mozemy sobie przynieśc jakąś pamiątke (obraz, figurke, ikone itp. zwiazane z kosciołem i świętymi oczywiście) i ze bedzte to poświecone razem z obraczkami i ze cały ślub będzie stać na ołtarzu :shock: normalnie aż sobie przypomniałam o moim Pismie Świętym, które dostałam od babci pod choinke zaraz po I Komuni św. Wydaje mi sie, ze będzie to bardzo fajna, rodzinna pamiatka, które bedziemy mogli potem przekazać dzieciom... chociaż nie ejsteśmy tak super religijni :oops: to wydaje mi sie, ze taka rodzinna pamiątka, poświecona w dniu naszego ślubu to bardzo fajna raecz, do której bedziemy sie odnosić bardzej emocjonalnie...
ale ja mojego bukietu nie chcę rzucać. Chciałabym go zostawić na grobie teścia ale nie wiem czy to dobry pomysł .....
ja pomyślałam by swój bukiet złożyc na grobie mojego taty.....
Andzia nie sadze by to był zły pomysł, wręcz przeciwnie..
-
powiedział, ze na ślub mozemy sobie przynieśc jakąś pamiątke (obraz, figurke, ikone itp. zwiazane z kosciołem i świętymi oczywiście) i ze bedzte to poświecone razem z obraczkami i ze cały ślub będzie stać na ołtarzu
Ciekawy pomysł, nie słyszałam o tym....
Wydaje mi sie, ze będzie to bardzo fajna, rodzinna pamiatka, które bedziemy mogli potem przekazać dzieciom...
Myslę, że byłaby to piękna tradycja, takie przekazywanie z pokolenia na pokolenie... :D
-
Lilkus Ja sie z tym nie spotkałam, ale mysle, ze jakbym ksiedzu zaproponowała, że chce krzyzyk swoj poswięcic to chyba nie miał by nic przeciw :) Myśle, że to superancki pomysł :)
-
Ja rzucac bede welonem bo to mnie sie wydaje najbardziej tradycyjne, tak zawsze 'u nas" sie robilo wiec nie chce tego zmieniac :mrgreen:
A jezeli chodzi Lilkuso te pamiatki to mnie tez sie wydaje ze to swietny pomysl. Pamiatki i to z takiej okazji sa superancke...ja chomikuje pamiatki ze zwyklego spaceru a co dopiero takie slubne :mrgreen:
-
och Kochane
staram sie od paru dni przeczytac Caly Watek;-) ale narazie dotarlam do strony100;-) uch ale wy produktywne jestescie;-) pozdrawiam i melduje sie w waszym watku;-) jak przez niego przejde to napisze co u mnie ;-) rany juz 203 strony :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Hej hej tylunia, witamy serdecznie u nas :hello: Napisz jak najszybciej co juz masz zalatwione a co jeszcze nie, z czym masz problem a z czym nie. A moze kiecka juz wybrana :)
-
Witamy TYLUNIA !!!! :mrgreen:
Tak, tak szybko jakieś info o tym co masz, a czego nie i.. dużżżo fotek, bo my uwielbiamy oglądac fotki !!!!!!
Możesz liczyć na pomoc :)
-
Hej Tylunia Ciewsze sie, ze do nas dodarłas :) Tak, tak, jesteśmy bardzo produktywne :lol: i przygotuj sie , ze niedługo tez bedziesz taka :)
-
witaj tylunia w naszym wateczku!
-
Witaj Tylunia :D
-
No prosze pojawiła się nasza nowa foremka to i nawet nasza Epox zawitała do wątku !!! :D :D :D
Chyba Cię dłuuugo nie było....
-
codziennie z Wami jestem i czytam wszystko,bo lubie wiedzieć co u Was dziewczyny słychać
-
Tylunia welcome :!: :!:
przygotuj sie , ze niedługo tez bedziesz taka
oj tak, oj tak :mrgreen: forum wciąga niesamowicie :)
-
tylunia, witaj :)
Lilkuś, niebieska podwiązka jest śliczna! chyba też nad taką pomyślę:)
Aniutek83, Ty juz tyle salonow zwioedzilas a ja nawet w jednym nie bylam! a o przymiarce sukni to juz nie wspomne .. czas !! a raczej jego brak
ale w tym roku to poprostu musze cos przymierzyc!!
anusiaaa, ja również welonem:):) hehe u "nas" to tez zwyczaj!
-
tylunia, ahoj witaj u nas :mrgreen:
Lilkuś, niebieska podwiązka jest śliczna! chyba też nad taką pomyślę:)
ale czy to nie musi byc pozyczona od kogos???
-
ale czy to nie musi byc pozyczona od kogos???
Nie w przesadach jest ze "cos" musi byc porzyczone, niekoniecznie podwiazka.
-
Tylunia witam serdecznie :) i czekamy na info :)
Co do pdowiązek: ja w zesłzym roku kupowlam siostrzycy taka włansei niebieściutka, jako, ze jest tradycja ze musi byc cos niebieskiego..Nie sa drogie, a sa sliczne :) Mysle, ż ei mi sie jakas dostanie od przyjaciólek, badz siostrzyczki :)
Co do "rzucania" i oczepin :) - ja bedę rzucac bukietem - woelnu nie planuej miec, a podwiązki byłoby mi szkoda :) hehehehehe
-
"cos" musi byc porzyczone, niekoniecznie podwiazka
Dokladnie, mysle, ze podwiązka nalezy raczej do asortymentu bieliżniarskeigo i raczej takich rzeczy się nie pozycza :)
-
Obecna!!!!!!!!! Jestem, jestem...Ostatnio miałam małe zawirowania..Czytam ten wątek, ale założyłam swój również... :)
A
anusiaaa napisał/a:
"cos" musi byc porzyczone, niekoniecznie podwiazka
Dokladnie, mysle, ze podwiązka nalezy raczej do asortymentu bieliżniarskeigo i raczej takich rzeczy się nie pozycza Smile
czy ja wiem? Spotkałam się z pożyczaniem podwiązki :)
-
ale założyłam swój również
Biegne poczytac... :)
Spotkałam się z pożyczaniem podwiązki
No pewnei sie darza...ale zwykle chyba chodiz o jakies inne elemnty raderoby :0 nie wiem - może cos z bizuterii :)??
-
Ojejku chyba musze czesciej zagladac bo nie nadazam za czytaniem, a co dopiero za odpisywaniem. A to trudne obecnie bo zajecia mi sie zaczely na studiach i mnie ciagle nie ma.
Rzucanie: tak sie zastanawiam czym, bo podwiazka nie chce za bardzo, bo to taka fajna pamiatka :oops: ; bukiet tez wolalabym oszczedzic, i zaniesc na grob dziadka; welonem, chce miec dlugi dlugasny, wiec bedzie nie dobrze, ale chyba zrobie tak, ze kupie taki krotki dodatkowy i tuz przed rzucaniem przepne go i bede rzucac krotkim. Ale dokladnie nie wiem jeszcze, to sa moje luzne przemyslenia jak narazie.
Na przymiarki wybieram sie w najblizszych dniach, moze w paitek lub we wtorek za tydzien.
A wlasnie, co do zostawiania bukietu na grobach bliskich czytalam, ze to przynosi pecha, czy jakos tak. Nie wierze w takie cuda. Ale niektorzy i owszem.
Pozdrawiam cieplo
-
No tak zapomniałam...
coś niebieskiego i coś pożyczonego musi być- tak to leciało
Przepraszam za zamieszanie :oops:
-
hej chcialam podziekowac dziewczynki za przemile przyjecie mnie do swojego grona;-) :P
wiecie co ja tak troche z innej beczki ;-) zanim doczytam sie do konca chce zapytac bo przeszlismy dzisiaj po miescie po jubilerach tych znanych i mniej znanych;-) i ucieszylam sie bo znalezlismy jeden model obraczek ktory podobal sie nam obojgu uch a myslalam ze bedzie gorzej;-) ale jak zobaczylam cene 1400zl za pare ja sie nie orientuje jeszcze w cenach ale mysle ze to troche za duzo??prawda?? ja wiem ze wesele jest drogie ale...kurcze;-) :D buziaki i pozdrowionka;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
ale mysle ze to troche za duzo??prawda??
To prawda duzo!!
Pytanie tlyko z czego, czy maja np jakies kamienie..itd...Ale wydaje mi sie drogo:)
Poszukajcie jescze :)
-
1400zl za pare ja sie nie orientuje jeszcze w cenach ale mysle ze to troche za duzo??prawda??
No wiesz 1400 zl to ja mysle ze to jest srednia na jeza :mrgreen: Ja mam nadzieje kupic obraczki do 1000 zl. Ale jak w tych obraczkach jest jakis kamor czytaj brylant to cena utomatycznie idzie w gore no i oczywiscie jesli jest z Kruka czy Apartu to jak na te sklepy to cena jest normalna.
Apropo obraczek to ostatnio chodzilismy z moim lubym po jubilerach i nie wspominajac o okropnej obsludze w tych "firmowych" jubilerach to cholewcia nie umielismy sie dogadac. Bo grzesio chce obraczki takie bardziej kanciaste a ja zaokraglone....ale wczesniej podobaly mi sie wlasniej kanciaki ale wiadomo kobieta zminna jest :twisted: wiec Grzesio ma nadzieje ze zas mi sie odmieni...co za potworek :)
-
nie wspominajac o okropnej obsludze w tych "firmowych
Oj tu Aniussai mas zracje - ja nei weim, jak oni chca cos sprzedac, skoro zachwonei tych ludzi odtsrasza...i pwodouje od razu niechęc!!
A w Aparcie to jzu pobijajaa wszytskich... :(buuuuuuuuu
Znalazłam ejdngo Kruka w Kraku gdzie Panie sa w maire miłe :)
Ale powiem wam, z epodbna obsług ajest w wielu salonachslubnych - i to ejst porażka!!
-
ale jak zobaczylam cene 1400zl za pare
my kupujemy obrączki u złotnika..wyjdzie nam nie więcej niż 400 zł, bo oddajemy złoto, które mamy..
-
Powiem wam, ze jeśli chodiz o obrąckzi to jestesm zaskoczona pozytywnie tymi któe mozna spotkac na allegro -złtnicy, jubilerzy - robia na wymiar, wg wybranego modelu..i ceny sa naprawde fajne :) My chyab na takei sei zdecydujemy - tym bardziej z ewybór modeli jest naprawe ogromny :)
-
A w Aparcie to jzu pobijajaa wszytskich... :(buuuuuuuuu
Vall my natomiast trafiliśmy na APART w M1 w Krakowie i pani była baaardzo miła dla nas. Pozytywnie nas zaskoczyła, doradzała, nie narzekam....
oosta, nicole_lucy, lady_yes witajcie Kochane !!!
Lady_yes ja juz byłam w Twoim wątku, cieszę się że już po zawirowaniach u Ciebie ;)
My jeszcze nie mamy pojęcia gdzie kupić obrączki...
Aha i ponawiam pytanie do Krakowianek w sprawie hurtowni koronek w Kraku :)
-
My narazie jedyne co ustalismy,to to, że chcmey węższe od standadowych - najlepiej 4 mm, moze 4,5mm...
Chciałm białe złoto, ale w sumei chyab wsyztsko mi jedno..oba kolory sa ładne :) Jezlei chodzi o kształt..to chyba tez nie mamy poki co swoejgo typu - ale bardziej skąłniamy sie do tradycyjnych półokrągłych. Klasycznie będzie :)
-
ponawiam pytanie do Krakowianek w sprawie hurtowni koronek w Kraku
AndziaK neistety nei potrafie Ci pomóc :) A w neciorze nie ma nic??
-
ha i ponawiam pytanie do Krakowianek w sprawie hurtowni koronek w Kraku
Ania, ja dopiero bede wiedziala w marcu, gdzie sa najtańsze materiały na suknie slubne, bo mam jechać z krawcową i wybierać..
-
Ania, ja dopiero bede wiedziala w marcu, gdzie sa najtańsze materiały na suknie slubne, bo mam jechać z krawcową i wybierać..
Własnie ja mam sie wybrać z moją krawcową jakoś teraz albo dopiero po Nowym Roku...
W necie nie bardzo.... ale szukam wytrwale...
Jak myślicie czy 200 zł za samo szycie sukienki na sekent dej to jest drogo (materiał kupuję we własnym zakresie, ale pod czujnym okiem krawcowej) :) ??
-
Jak myślicie czy 200 zł za samo szycie sukienki na sekent dej to jest drogo
to zalezy od kroju..jeśli masz typowo wieczorową suknię, to to nie jest wygórowana cena..chociaż zalezy tez od krawcowej..ale typowo wieczorne suknie trzeba umieć szyć i mież w tym wprawę..
-
Gosiu chodzi o sukienkę, której zdjęcie kiedyś wklejałaś za mnie na tym forum. Cała z koronki. Pamiętasz?
-
tak, pamiętam..i nawet rozmawiałam z krawcową, jak to cenowo wygląda szycie sukienek na poprawiny..Ty masz taką kreację, którą niejedna dziewczyna mogłaby ubrać na 1 dzień :) więc 200 zł to nie duża suma..
-
No to mnie zawstydziłaś :oops:
Wiem, że może przesadzam, ale poprawinki też ma się raz w życiu... Jak szaleć, to szaleć a o kasę będę martwić się później :)
Ale cieszę się, że uważasz, że cena jest OK. Może jeszcze uda mi się wyrwać jakiś rabacik, żeby zmieścić się z wszystkim w 500 zł :)
-
Wiem, że może przesadzam, ale poprawinki też ma się raz w życiu
przecież nie ma reguły, jak się należy ubrać :) większość wybiera kreacje wieczorowe, ale Twoja nie jest przecież przesadzona..
-
ale Twoja nie jest przecież przesadzona..
Dziekuję za pocieszenie Gosiu :)
Twoja krawcowa jest z Chrzanoiwa? Ta o której kiedyś pisałaś?
-
tylunia - 1400 to faktycznie dużo. Napisz z czego sa te obraczki (złoto, białe złoto, platyna) i czy ma jakieś kamienie bo to automatycznie podwyższa cene.
My płacimy póki co 600 zł. za zwykłe, klasyczne złote obraczki to to jest jak dla nas normalna cena :)
co do rzucania to sie zastanawiam czy nie rzuać bukiecikiem, tyle tylko, ze mój chiałam złożyc na grobie taty (welonem nie bo chce mieć kompletną suknie, podwiązka odpada bo to niezła pamiątka) i tak pomyślałam, ze zrobie dwa bukieciki (ten na grób troszke mniejszy od ślubnego) albo poprosze świadkowa o oddanie swojego bukieciku...
-
Twoja krawcowa jest z Chrzanoiwa? Ta o której kiedyś pisałaś?
chyba z Psar..
co do rzucania
ja raczej welonem..zawsze podobało mi się, jak panna, która go złapala, zakładała sobie i tanczył taniec z kawalerem, który złapał muszkę..gdybym welonu nie miała, to pewnie rzuciłabym bukietem..
-
Ja raczej obstaje za podwiązką... chociaż jeszcze się zobaczy....
Właśnie zwróciłam uwagę na mój licznik. 8 miesięcy tydzień i 5 dni !!!!! Aaaaaa !!!! Jak to szybko leci !!! :shock: :wink:
-
kurcze ostatnio nie mam za wiele czasu na forum :? mam nadzieje ze spotkanko mi to wynagrodzi... :mrgreen:
i jestem juz po przymiarce ... pozniej napisze co wybralam (fot niestety nie mam )
ale nie spodziewalam sie ze bedzie to taka suknia :) mialam inne typy calkowicie :D
pozdrowionka :mrgreen:
-
nie spodziewalam sie ze bedzie to taka suknia mialam inne typy calkowicie
bo to właśnie na przymiarce stwierdzamy, ze suknia piękna, ze nam pasuje i ze dobrze sie w niej czujemy :)
szajo opisz nam suknie !! szkoda, ze nie masz fotek :(
-
szajo opisz nam suknie !!
Tak, tak dawaj opisik !!!!!
Jeśli chodzi o fasony to zawsze trzeba mierzyć, bo wtedy widać co pasuje a co nie :)
-
nie spodziewalam sie ze bedzie to taka suknia
To chyba nroma - dopeor jak przymierzymy kilka...nagle w jednej poczujemy sie jak boginie :0 to to jest TA!! :)
-
To chyba nroma - dopeor jak przymierzymy kilka...nagle w jednej poczujemy sie jak boginie :0 to to jest TA!!
Dokładnie Vall. Tylko martwi mnie to, że ja chyba baaaardzo długo będę przymierzać..... jestem strasznie niezdecydowana :(
-
A ja uderzam na podbój salonow 26 pazdziernika w czwartek :) Biore az sobie wolne w pracy :lol: Bo chodzic bede po szczecińskich salonach, wiec jakbym po 15 dopiero jechala to nie zawiele bym załatwiła ;)
Ale mam nadzieje ze znajde ta jedyna bo poki co to rózne fasony mi sie podobaja :)
-
W takim razie cafe życzę powodzenia. napewno coś wypatrzysz.
I nie zapomnij aparaciku, żebyśmy mogły fotki zobaczyć !!!!
Biore az sobie wolne w pracy
No proszę ile poświęcenia :)
-
mam nadzieje ze znajde ta jedyna
cfzyli jestes zdecydowan, ż ejak cos spotkasz co cie powali to "bierzesz" i potem juz opduszczasz sobei wizyty w takich miejscach :)???
-
ejak cos spotkasz co cie powali to "bierzesz" i potem juz opduszczasz sobei wizyty w takich miejscach
ja bede do tego nawet zmuszona, bo potem do Polski jade na tydzien przed slubem a twedy juz raczej nie zmienie zdania :mrgreen:
i widac wszystko ma swoje dobre strony :wink: nawet to ze mieszkam daleko
-
i ja jestem z 2007 :) Dokladnie za rok o tej porze bede sie szykowac do trzaskania:) mamy juz zalatwona sale, kamerzyste, fotografa a wczoraj podpisalismy umowe z zespolem. Teraz do stycznia mam wolne..bede tylko biernie sie przygotowywac
-
hej
no to faktycznie z tymi obraczkami poszukamy dalej cjodzilismy po firmowych ale szczerze nic nas nie powalilo na kolana a z niektorych to byl ubaw;-) a te za 1400 to wlasnie u 'zwyklego' jubilera kurcze drogo poszukamy czegos tylko wiecie jak to jest ze moze byc ze te i zadne inne;-) a co do allegro to faktycznie wybor niesamowity i tez nam sie jedne podobaja i sa bardzo podobne 2 kolorowe z bialego i zoltego zlota okragle a po srodku maja takie zygzaczki;-) sa takie lamane bardziej kwadratowe a te 'nasze " okragle;-)
jejku bieganie po salonach mnie tez to czeka ale jakos nie chce mi sie wierzyc ze trafie na ta jedyna;-) zwlaszcza ze z wystaw malo mi sie teraz podoba i tak sobie mysle bo mam po drodze salon slubny i zawsze patrzylam jakie te kiecki piekne a teraz nic mi sie nie podoba;-( mam tylko swoj typ 'wizje'
witaj Netula;-)
jak sobie pomysle ze dolaczylam do was dawno ale zawyczaj czytalam i czytalam i szczerze zostalo mi wiele nieruszonych watkow a teraz zaczelam pisac to normalnie nie moge sie oderwac
aha i tez mam sny slubne;-))
pozdrowionka dla wszytskich przyszlych;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Netula, witaj na forum i czuj sie jak u siebie :wink: no i pisz duzo byle z sensem :mrgreen:
aha i tez mam sny slubne;-))
ja pierwszy sen slubny mialam niesamowity, poszperaj w moim odliczanku znajdziesz napewno a jak sie smiali ze mnie wszyscy ojaaaaa :mrgreen:
-
acha i jeszcze nie myslalam o sukni na poprawiny
a wlasnie chcialam sie was zapytac robicie poprawiny?? z orkiestra czy sam obiad??
buziaki;-*
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
chcialam sie was zapytac robicie poprawiny?? z orkiestra czy sam obiad??
Ja robie poprawiny z orkiestra. Czesc gosci bedzie pewnie tylko na obiedzie bo sa z daleka a czesc bedzie sie z nami bawic do wieczora
-
obicie poprawiny?? z orkiestra czy sam obiad??
my nie robimy poprawin, ale zjemy wspólnie z gośćmi późne niedzielne śniadanie ..
-
zjemy wspólnie z gośćmi późne niedzielne śniadanie ..
podobnie jak my :)
-
My robimy poprawiny, na które zaprosimy pewnie też więcej znajomych- niestety nie możemy zaprosić wszystkich na wesele, dlatego rekompensatą będzie zaprosić ich na poprawiny- i nie wiem jeszcze czy będzie zespół musimy sie z nimi dogadać. W sumie mogliby byc do którejś godziny potem sami bysmy muzykepograli sobie :)
-
My robimy poprawiny,w dzień wesela będzie zespół,a w poprawiny Dj
-
cafe, daj znać jak będziesz buszować po salonach....Jak chcesz mogę Ci potowarzyszyć:)
Ja muszę się zdecydować na zespół w końcu i od nowego roku ruszam pełną parą z przygotowaniami :mrgreen:
-
Netula, witaj w naszym skromnym :wink: watku.
od nowego roku ruszam pełną parą z przygotowaniami
To chyba kazda z nas, ktora siedzi w tym wateczku bedzie pewlna para zaczynala przygowowania od nowego roku...juz sie nie umiem doczekac tej pelnej pary :mrgreen:
Ja muszę się zdecydować na zespół w końcu
To trzymam kciuki :ok:
A jezeli chodzi o poprawiny to ja nie robie wiec mam problema z glowy 8)
-
hmm dziewuszki i nie moge juz zamienić tej sukienki tzn. mogłabym jakby była w moim salonie!ale jest ona w salonie tej samej wlascicielki ale w Będzinie i pracownica mi tak powiedziała!Musiałabym porozmawiac z właascicielką1ALe chyba już jej nie zamienie-podobno pierwszy wybór najlepszy!
A byłam wczoraj u ksiedza no iii spokojnie możemy chodzic na nauki u mojego wojtka i mozemu je teraz zrobić!I zeby ustalac godzine to ksiadz mi powiedział,ze musoimy miec te nauki!A przed styczniem kalendarza na 2007 nie prowadzi1!cóż zgłosze sie w styczniu!
-
hmm dziewuszki i nie moge juz zamienić tej sukienki tzn. mogłabym jakby była w moim salonie!ale jest ona w salonie tej samej wlascicielki ale w Będzinie i pracownica mi tak powiedziała!Musiałabym porozmawiac z właascicielką1ALe chyba już jej nie zamienie-podobno pierwszy wybór najlepszy
Ania ja mysle ze lepiej jak poprzestaniesz na tej pierwszej...ta druga mogla ci sie spodobac pod wplywaem chwili a pierwszy wybor zawsze lepszy, dlatego nie ma sie co martwic :)
A byłam wczoraj u ksiedza no iii spokojnie możemy chodzic na nauki u mojego wojtka i mozemu je teraz zrobić!
A ty sie tak martwilas ze ten wasz ksiadz taki zly, a widzisz, wszystko na dobre sie odwrocilo.
A przed styczniem kalendarza na 2007 nie prowadzi1!cóż zgłosze sie w styczniu!
Jak nie ma kalendarza znaczy ze nikt sie nie zapisze wiec nie ma sie co martwic ze Cie ktos ubiegnie. 1 stycznia po mszy noworocznej pedz do kancelarii zeby date i godzine zabookowac :mrgreen:
-
Witajcie !!!
Netula witamy u nas !!! Pytaj o wszystko i zapraszamy do działu "Pogaduchy" - "Nasze codzienne sprawy" :)
Co do poprawin to my mamy od 17.00 do bólu z orkiestrą. Orkiestra gra do 24.00 ale za dopłata może grac nawet do 6.00. Zdecydowaliśmy jednak, że zagrają do 1-2.00 a potem włączymy płytki i orkiestra bedzie bawic się z nami :)
Aniutek napewno ta pierwsza to jest TA. Pierwszy wybór jest z reguły zawsze najlepszy :)
No i nauki się udało załatwic po twojej myśli... super !!!
-
noo dziewuszki chyba 1-szy wybór najlepszy!a i ja zaprzestane wycieczek po salonach! bo hyba bym comiesiąc tam chodziła zmieniać1A moja tam wisiała bo jest i w nowej kolekcjii i od nowa sie w niej zakochałam!A wiecie jest teraz takze w wrrsji dwuczęsciowej!Ale to juz nie jest ten sam efekt!Nawewt pani z salonu tak stwierdziła!
No z tymi naukami to sie ciesze byłam z moim W. i powiedział ksiedzu nomen omen proboszczowi w czym jest problem! i on powiedział a skoro tak to nie ma problemu! I bb sie z tego cieszę!No jasne odrazu na poczatku sycznia tam pedze!Zeby mi potem jakś 18 lub 17 nie została!
-
Netula witaj w naszych skromnych "progach" :) dużo już macie załatwione - to dobrze :)
my robimy poprawiny przy muzuce "mechanicznej" :lol: cześć gosci zostanie na całych poprawinach ale spora czść po obiadku pewnie ruszy w droge do Poznania, Słupska, Łodzi... daleko mają więc nie będziemy ich na siłe zatrzymywać.
chyba już jej nie zamienie-podobno pierwszy wybór najlepszy!
Aniutku nie zmieniaj! pierwszy wybór najlepszy 8) :lol:
A byłam wczoraj u ksiedza no iii spokojnie możemy chodzic na nauki u mojego wojtka i mozemu je teraz zrobić!I zeby ustalac godzine to ksiadz mi powiedział,ze musoimy miec te nauki!A przed styczniem kalendarza na 2007 nie prowadzi
no to fajnie z tymi naukami ! my nie musieliśmy mieć nauk aby ustalic date i godzine ślubu 8) Ojciec powiedział, ze nie ma problemu, poszedł po kalendarz i nas wpisał :mrgreen:
dzisiaj czekaa nas poradnia rodzinna :roll: chcemy zrobić 2 spotkania na raz i mam nadzieje, ze babka sie zgodzi (wie że tak chcemy ale nie jest zwolenniczka 2 spotkań naraz) 8) trzymajcie kciuki by dobrze poszło i zebym nie powiedziała babce co mysle o kalendarzyku :twisted:
-
trzymajcie kciuki by dobrze poszło i zebym nie powiedziała babce co mysle o kalendarzyku
Hahahah trzymam kciuki Lilkuś !!! Ale to, że powiesz co myslisz o kalendarzyku może być OK, bo dowiemy się jakie Pani z poradni miała argumenty "za" i zapytaj ile dzieci ma z "metody kalendarzykowej" :) ;) :mrgreen:
-
trzymajcie kciuki by dobrze poszło
ja trzymam
noo dziewuszki chyba 1-szy wybór najlepszy!
chyba tak..ja już trzy razy zmieniałam swoją wizję sukni i chyba w końcu bedzie ta, którą wypatrzyłam na samym początku..
-
AndziaK nie omieszkam spytać Pani ile ma dzieci :) w ogóle to co ją interesuje czy sie zabezpieczamy czy nie?? co mamy rodzic dzieci i puścic je na ulice bo niemiałby sie nimi kto zająć?? ehhh bulwersuje mnie kalendarzyk ...
-
ehhh bulwersuje mnie kalendarzyk ...
Nie tylko Ciebie ;)
Wiadomo, że dzieci nalezy mieć, ale niekoniecznie tyle ile "fabryka da" ;)
Czekam na sprawozdanie z poradni Lilkuś :)
-
Czesc dziewczynki :)
cfzyli jestes zdecydowan, ż ejak cos spotkasz co cie powali to "bierzesz" i potem juz opduszczasz sobei wizyty w takich miejscach ???
No ja mam nadzieje ze spodoba mi sie jakas konkretna ;) Ale znając życie, siebie sama i wasze spostrzeżenia jesli chodzi o wybor fasonu wątpie w to ;) Na pewno bede chciala zaczekac do stycznia jeszcze zeby porownac jakies inne jeszcze :) Ten dzien to poprostu bedzie rozeznanie w sytuacji :)
lady_Yes Dziekuje ci bardzo za propozycje :) i napewno bym ciebie zabrała na przymiarki gdyby nie propozycja mojej świadkowej ze pochodzi ze mna :) Ale wiesz? Ona jest w ciązy i poki co moze chodzic ale pozniej moze byc kiepsko.... wiec jesli bede mogła to Ciebie porwe na doradzenie w kieckach w razie gdybym nic nie wybarał :)
AAA i napewno wezme aparacik, jesli tylko bez problemu Panie pozwalaja robic zdjęcia :)
Lilkus trymam kciuki za poradnie :)
-
A dziewczyny, mam do Was pytanie?
Gdzie bedziecie kupywać biżuterie slubna na szyje? i co planujecie? czy złoto? czy jablonex? Kurcze, nie znam sie na tym zupełnie i nie wiem gdzie kupowac, czy na allegro czy u jubilera? gdzie sie takie rzeczy kupuje? A może macie jakas fajna stronke z takimi rzeczami do kupienia? :)
-
cafe co do bużuteri to ja na bank srebro (nie lubie złota i nie nosze, a wyjatkiem bedzie obraczka) :) myślałam nad jabloneksem ale nie jestem do tego przekonana. Jeszce nic nie szukałam ale wiem, ze chce wiszące kolczyki (nie za długie0 bo takie teraz nosze i sie przyzyczaiłam no i na pewno naszyjnik jakiś takie średniodługi z zawieszka :) zastanawiam sie, czy nie mieć tego co mam teraz (prezent od M z okazji -"rocznicy" naszej pierwszej randki w miejscu gdzie sie po raz pierwszy poznaliśmy - w sumie inny dzień...) i wykorzytać to, ze potrzebne coś starego :D
-
wykorzytać to, ze potrzebne coś starego
jezeli tylko bedzie pasowac to czmu nie ?
A i przy okazji bedzie z głowy "stare" :D
:serce:(http://img81.imageshack.us/img81/3817/glitteryourway19720e37rn6.gif) (http://www.glitteryourway.com):serce:
-
jezeli tylko bedzie pasowac to czmu nie ?
A i przy okazji bedzie z głowy "stare"
no własnie to jest motywem moijego działania - cos starego:) tylko musiałabym oddać to moze do złotnika na czyszczenie bo troszke mi sie zabrudziło... nie wiem dlaczegpo, ale podobno jak coś jest nie tak z ogranizmam to srebro szadzieje (???) gdzieś cos takiego słyszałam
-
Tez to słyszałam ! Ale ilew tym prawdy ?
-
Bo ja to narazie zero pomysłu :( tzn wiem mniej wiecej jaki bym chciała ale czy złoto czy jablonex? tego własnie nie wiem :) A jablonex chyba tanszy prawda? A gdzie dziewczyny z 2006 kupowały takie swiecidełka? wiesz może Elu???
-
cafe, w Stargardzie chyba na Malczewskiego w takim niskim budynku jest firma, co sprzedaje tego typu rzeczy..widziałam tez w aparcie naszyjniki za rozsądną cenę..
-
Ja to dopiero rozgladnę się za bizuterią jak bedę miała suknię.
Jedno jest pewne na drugi dzień chcę mieć rozpuszczone włosy a w nich opaskę a la diadem ale bez jakiejs wystającej nad głowę "korony", zwykłą opaskę tyle że świecącą jak diadem (ooo właśnie).
W moim miasteczku jest troszkę sklepów ze srebrem (nawet zatrzęsienie) ale tylko jeden złotnik (partacz) więc albo srebro albo wyprawa do Chrzanowa i Krakowa. Ale do tego jeszcze duzo czasu :)
-
Oosta Na Matejki wiem ze maja salon jabloneksu a ul MAlczewskiego w Stargardzie chyba nie ma a w Szczecinie jest napewno :) Dziekuje za podpowiedz bo całkiem zapomniałam o tym miejscu :)
-
No prosze nasza Gosia wie nawet co i gdzie w Szczecinie i w Stargardzie :) Wielkie wyrazy uznania za taka wiedzę :)
-
cafe, to może na czarnieckiego w strgardzie..
-
oosta Prawde mowiac mysłałam ze forumki maja jakies strony internetowe z bizuteria gdzie kupuja czy polecaja :) Ale na Czarnieckiego tez sprawdze, jak juz faktycznie bede miec model sukni :) Dziekuje, ze sie tak zaangażowałas :)
-
a ja na pewno bede mieczłoto! mam na sukni złote dodatki i pierscionek mam złoty obraczka tez bedzie złota! a mój w. mi kupi jsakis slixczny komplecik na urodziny! i bedzie super! jakis delikatny skromny komlecik!
-
mnie sie z masy perłowej podobają naszyjniki, ale wszystko od sukni zależy..może też będę miała złoto..nie wiem jeszcze..
-
Aniutek83 no to ja złote dodatki na sukni to tylko złoto Ci pasuje :)
wszystko od sukni zależy
no jak będą aplikacje złote albo srebrne to biżuternia nie może być inna... ale jak bez dodatków to chyba najlepiej wybrać to w czym sie dobrze czuje:) ja np w złocie czuje sie źle (cała nim obwieszona)
-
mnie sie z masy perłowej podobają naszyjniki,
A ja gdzies slyszlama (oczywiscie ja w to nie wierze) ze perel nie mozna miec na slubie bo to pecha przynosi, ale masa perlowa to nie perly co nie :mrgreen:
-
A ja gdzies slyszlama (oczywiscie ja w to nie wierze) ze perel nie mozna miec na slubie bo to pecha przynosi
Tez o tym słyszałam... ale nie wierzę w żadne zabobony. U mnie wszyscy darli się że kalii nie mogę mieć bo one tylko na poghrzeby się nadają... a ja kalię będę miała jak tylko do sukienki będą pasowały :)
-
ja zawsze robiłam na przekór przesądom i mam wiele szczęścia w życiu :)
-
a ja kalię będę miała
ja na dzien dzisiejszy tez jestem najbardziej do kalii przekonana..
-
AndziaK napisał/a:
a ja kalię będę miała
ja tez, ja tez...a tesciowa mnie :Kill: chyba ale co tam :mrgreen:
-
a tesciowa mnie chyba :kill: ale co tam
Moja teściowa też padnie trupem jak zobaczy moje kwiatuszki, bo mama juz się przekonała jak zobaczyła te urocze bukiety z kalii :0
-
Moja teściowa też padnie trupem jak zobaczy moje kwiatuszki,
Teraz bedzie zart :mrgreen: jak padnie trupem to sie przynajniej kalie nie zmarnuja i beda przeznaczone wedle tesciowej zdania :mrgreen:
-
a moja tesciowa niedlugo przyjezdza na prawie caly miesiac do nas :roll: i napewno mi da duzo "dobrych rad" ale tulipany to ona chyba lubi :? ech wazne zeby mi sie ten bukiet podobal reszta sie jakos obejdzie :wink:
-
U mnie wszyscy darli się że kalii nie mogę mieć bo one tylko na poghrzeby się nadają... a ja kalię będę miała jak tylko do sukienki będą pasowały :)
rozumiem gdybyś bukiet z chryzantem chciała mieć, ale z kalii..przesadzają..
-
ja tez bede miec kaloie i to chyba chce różowe! Bo dodatki na sukni beda rzóozowo- złote czyli bizuteria bedzie złota to kwioatki rózowe! bo co innego bedzie 9 do tego pasowac? a moja mama i reszta ekipy rodzinnej i tesciówka tez ,ze kalie i lilie( bo te kwiatki biore pod uwagę) sa na pogrzeb!ale co tam! To mój wybór!
-
Teraz bedzie zart jak padnie trupem to sie przynajniej kalie nie zmarnuja i beda przeznaczone wedle tesciowej zdania
Normalnie się usmiałam jak norka :mrgreen: :D Anusiaa Ty to praktyczna dziewuszka jesteś :)
rozumiem gdybyś bukiet z chryzantem chciała mieć
Hahaha ale mnie rozbawiłaś. Jakby cos to uzyję Twojego argumentu !!!!
a moja tesciowa niedlugo przyjezdza na prawie caly miesiac do nas i napewno mi da duzo "dobrych rad"
Nie wiem czy gratulować czy współczuć :) Ale ja bym chyba nie była zachwycona taką wizytą okraszoną "radami" :?
-
ja tez bede miec kaloie i to chyba chce różowe!
Wiem Aniutek że niektóre kolory kalii są wynikiem farbowania (jak np. zielone czy niebieskie margeritki) i moga puszczać kolor (myslę że te różowe to właśnie są farbowane). Tak więc zwróć uwagę na to żeby tam gdzie będzie spoczywać Twoja rączka były one zabezpieczone :)
Jak chcesz to zapytam cioci która ma kwiaciarnię :)
-
AndziaK kalie faktycznie na pogrzeby są ale to inny rodzaj kalii :) w Kwiatach jest jakis wątek o kaliach...
oosta - praktycznia z Ciebie dziewuszka :D:D oplułam monitor ... :oops:
Aniutek83 faktycznie nic innego nie pasuje kolorystcznie jak różowe dodatki masz na sukni :) ja też będe miała różowe kwiatki ale chyba róze bo to moje ulubione - mam kilka swoich typów i z każdym dniem sie jest ich coraz wiecej wybór bedzie trudny... :drapanie:
olkahof wizyty nie zazdroszcze, zwłaszca okraszonej "dobrymi radami" :|
Na szczęścia moja przyszła teściowa nie udziela nam "dobrych rad" :mrgreen:
To mój wybór!
i basta :!: to w koncu Twój bukiet i nic komu do tego jakie chcesz mieć kwiaty :twisted:
-
oono popatrz anudziu ja to ciemna masa jestem nawet nie wiedziałam! no bo wątpie żeby mi inne kwiatki pasowały! i ten rżó bedzie chyba odpowiedzno oo to musze zwrócić uwagę na to! i baaardzo bym sie cieszyła gdybyś zapytała!A
tam teraz to wiecie ostatnio moi przyszli tesciowie byli na weselu gdzie Pan Młody miał wielka pomaranczowa gerbere w butonierce i nie wygladało to za fajnie!
Mamy srebrne autko to różówa dekoracja bedzie chyba pasować!
no chyba ,ze mi inne kwiatki zaprponujecie do mojej kiecki!
-
Pan Młody miał wielka pomaranczowa gerbere w butonierce
Mnie kojarzy to sie tylko i wyłącznie z klownem w cyrku :) :mrgreen: Sorki ale takie mam skojarzenie.
Aniutek zaraz dam znać co do kalii. Aha i wklej zdjątko sukni to powiemy co i jak z kwiatuszkami ;)
-
Aniutek cantadeski (mniejsze kalie) są farbowane na różowo, a te duże (cmentarne) są naturalnie różowe. Ale ciocia ma zapytać dostawcę czy te mniejsze też mogą być naturalnie różowe i da mi może jutro znać.
-
no chyba ,ze mi inne kwiatki zaprponujecie do mojej kiecki
Jak juz bedziesz miec ta kiecke i bedziemy ja widziec w calej okazalosci to na pewno ci pomozemy....pomozecie....pomozemy :mrgreen:
Apropo kali to ja wiem ze sa kwaitki bardzo podobne do kali ale zapomnialam jak sie nazywaja..ale zaraz sie dowiem to najwyzej tesciowej wcisne ciemnote ze sie nie zna i to nie kalie tylko te drugie...to jest mysl 8)
-
cantadeski (mniejsze kalie)
Ania mnie wyprzedzila...wlasnie mi o to chodzilo :mrgreen:
-
tesciowej wcisne ciemnote ze sie nie zna i to nie kalie tylko te drugie
Ja to samo zrobiłam mojej mamie 8) Wie że coś kręcę ale ciocia-kwiaciarka (po nowemu florystka) potwierdziła że tak brzmi ich nazwa a nie jakieś "kalie" ;)
No powiedzmy, ze nam uwierzyła ;) 8)
-
noo nie cmentarnych to ja nie chce! własnie te mniejsze bym wolała! no mnie ta gerbera zabiła szkoda ze go nie widziałam bo bym chyba tam padła!a Pani Młoda to tez chyba miała bukiet z gerber! to takie imieninowe troche nie?
a no mam fote kiecki tylko ze nie ecru i z innymi aplikacjami
MOJE JEST ECRU I APLIKACJE MA BLADOZŁOTAWO- DELIKATNIE RÓŻOWE
i teaplikacja na dole sa tylko rzy tym rozcieciu!
(http://img153.imageshack.us/img153/1/ablx500bd3.jpg) (http://imageshack.us)
TO ONA
(http://img146.imageshack.us/img146/5986/532il0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sliczna !!!!
Spokojnie kalie bedą pasowały, różowe aplikacje to i kwiatuszki różowe bedą idealne :)
-
Aniutek83 cantadeski faktycznie będą pasować :) tylko czy Ty chcesz taki zwisajacy bukiet czy taki przypominajacy kulkę? jak jestes wysoka to ładnieby wyglądał taki zwisajacy
-
ja jestem z rodzaju tych kurduplowatych czyli 160 cm wzrostu! haha
mi sie wydaje ,ze zwisający to skraca tak mi ludzie mówili ja tobym chciała coś takiego!
Andziu ciesze sie,ze Ci sie podoba! Chociaz zadna udziwniona nie jest raczej prosta i skromna! Wielu moim znajomym sie nie podoba!
A ja myślałam o czymś takim!
(http://img237.imageshack.us/img237/6150/bqg005mja1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek podłam z wrażenia !!!!
Kalie są boskie !!!!!
Chociaz zadna udziwniona nie jest raczej prosta i skromna! Wielu moim znajomym sie nie podoba!
Własnie te proste suknie są najpiekniejsze, a jak się w niej jeszcze dobrze czujesz to rewelacja poprostu. A znajomi niech się wypchają!!! To TWÓJ ślub i TWOJA wymarzona suknia i TOBIE ma sie podobać a nie innym !!!!!
-
No własnie myslałam o takim bukieciku tez prościutki i skromny! bo taki kolor to akurat by chyba nie pasował!
Ale czy mi taki bedziew pasował to zobaczymy!A co Wy Myslicie?
Dziewuszki no ja wiem,ze to mój ślub i w ogóle!Ale ja tam bym nikomu nie powiedz,ze ma brzydką sukienke czy coś!
Zreszta opowiem wam cos mam własnie taką ala "kuzynkę" ( musze ja zaprosic ze wzgledu na rodziców) i ona mi powiedz ,ze jest brzydka i że brzydko mi w niej itp!Ąle najlepszym hasłem wyskoczyła ,ze ona musi sob kupic cos specjalnego na moje wesele zeby wszystkich olsnic i zebym ja posadziła w centralnym miejscu zeby ja wszyscy podziwiali! A ijeszcze mi mówi ,koło kogo mam jej nie sadzac itp! Poprawki mi w menu chciała robic i zamawiac sobie specjalne piwo!
-
Ąle najlepszym hasłem wyskoczyła ,ze ona musi sob kupic cos specjalnego na moje wesele zeby wszystkich olsnic i zebym ja posadziła w centralnym miejscu zeby ja wszyscy podziwiali!
A coż to za kobieta!!!!! :shock: :shock: :shock: Ale tupet !!!!! :x :evil:
A ijeszcze mi mówi ,koło kogo mam jej nie sadzac itp!
Ja na złość posadziłabym ją pod samymi głośnikami !!!! :twisted:
Poprawki mi w menu chciała robic i zamawiac sobie specjalne piwo!
Zamów jej i potem wręcz rachunek !!!! A co do menu to "Łapy precz !!!"
Nie no jestem w szoku, że takie osoby jeszcze chodza po tej ziemi :? :roll:
-
A ijeszcze mi mówi ,koło kogo mam jej nie sadzac itp! Poprawki mi w menu chciała robic i zamawiac sobie specjalne piwo!
co za kuzynka...a posadz ja na rogu..niech zostanie starą zgrzędliwą panną..
-
a posadz ja na rogu..
O własnie na rogu i pod głośnikiem, a obok jakieś zgrzędliwe ciotki zeby miała sobie z kim pogadać :twisted: :twisted: :twisted:
-
no co Wy przeciez to jest gwiazda!!!!!ona powiedz mi zreszta ,ze ona jak zwykle na pewno zrobi furore! pOmijając fakt,ze na moich urodzinach obmacywała pod stołem mojego W.! A z jej facetem9 miłscia jej zycia) zamieniułam może raptem ze 3 słowa! I najlepsze jest to,że sie podlizuje mojej kumpeli a potem wyskakuje ,ze mam jej na weselu koło nich nie sadzać!Moja sukienke to juz z jej mamą obgadały na wstępie!A juz ne chce mówic jak mnie obgadają!ona mi przysyłała kiuecki w jej guscie a które do mnie zupełnie nie pasowały! i to ja chyba ubodło,że nie doceniłam jej doskonałego gustu!
I jeszcze mi zespól chciała wybierać!
-
Ania, ja bym jej nie zapraszała na wesele..to co, że rodzina..to ma być święto dla ludzi, któzy Ci dobrze zyczą, a nie dla kogoś, kto ma muchy w mosie..nic mu nie pasuje i jeszcze zbeszta i obgada..
-
Ojjjj Aniutek !!!!!
Jakby to na mnie trafiło :twisted: :twisted: :twisted: Bosko by było !!!!!
Potrafię być bardzo niedobra w stosunku do takich panienek !!!! Podeślij ją do mnie to pogadam z nią :twisted:
A tak na serio to Aniutek sadzaj ją przy głośnikach, ja zrobiłabym to na 100% !!!! I nie przejmuj się nią ani jej mamą bo nie warto !!!!!
-
podobno jak coś jest nie tak z ogranizmam to srebro szadzieje
Nie wiem, jakie są naukowe dowody na to, ale pamiętam, że kiedy bardzo często chorowałam na anginy, to po całym dniu noszenia ściagałam kolczyki prawie czarne :roll:
-
Cóż niestety musze! ale po weselu koniec z kontaktami z nimi! nie lubie ludzi , którym tylko i wyłacznie zalezy na kasie! jezuuu juz chce widziec jej wesele chyba bedzie na sali balowej hotelu CUBUS w Katowicach!
No cóz nikt jej do jedzenia zmuszał nie bedzie!i powiedziałam,ze beda takie gatunki piwa jakie sa dostepne w barze restauracyjnym! No cóż widac to za mało!I macie racje posadze ja przy głosniku! Ja sie smierje zmama ,z.e ona by sie najlepiej czuła na miejscu dla młodych! I co myslicie o tych kwiatuszkach dla ani co?
A dziewuszki mysle zeby sobie uszyc takie bolereczko z rekawkami 3/4 co sadzicie?pod wieczór moze byc chłodno ajakby i było chłodno! Czy nie lepiej sie zabezpoieczyc na wzelki wypadek?
-
Lilkuś tu masz racje i jumi tez!Srebo szadziejeod choroby w organizmie!
-
I co myslicie o tych kwiatuszkach dla ani co?
Aniu ja juz napisałam że są piękne i napewno bedą pasowały takie różowe !!!!! Miodzio !!!!
macie racje posadze ja przy głosniku!
BRRAAAWOOO !!!!!! Tylko nie łam sie !!!!! Zrób tak to zrozumie że ma wsadzić mordkę w kubeł !!!! :lol: :twisted:
A dziewuszki mysle zeby sobie uszyc takie bolereczko z rekawkami 3/4 co sadzicie?pod wieczór moze byc chłodno ajakby i było chłodno! Czy nie lepiej sie zabezpoieczyc na wzelki wypadek?
Świetny pomysł !! Wiesz sierpień niby jest ciepły ale widziałaś co w tym roku było :( Nie życzę Ci oczywiście tego, ale "przezorny zawsze ubezpieczony" !
Ja napewno bede miała coś w pogotowiu bo straszny zmarźluch jestem !!!!!
-
Aniutek83 napisał/a:
A dziewuszki mysle zeby sobie uszyc takie bolereczko z rekawkami 3/4 co sadzicie?pod wieczór moze byc chłodno ajakby i było chłodno! Czy nie lepiej sie zabezpoieczyc na wzelki wypadek?
Świetny pomysł !! Wiesz sierpień niby jest ciepły ale widziałaś co w tym roku było Nie życzę Ci oczywiście tego, ale "przezorny zawsze ubezpieczony" !
zgadzam się..i w tym w zeszłym roku sierpień też nie był urokliwy..więc lepiej się zabezpieczyć..
-
No własnie bo a nuz widelec będzie zimno i co? i może w kosciele tak nie wypada z odkrytymi ramionkami? no a ze ze mnie tez zmarźluch okropny to wiecie! i ja ciągle myślę co by sobie nie doszyć ramiączek wykończonych taka sama aplikaxja jak sukieneczka zeby sie czuc pewniej w tańcu! Chociaz pani z salonu twierdzi,ze to sie trzyma ! No fakt mi sie ma na czym trzymac!
-
No fakt mi sie ma na czym trzymac!
no to chyba gorzej :) większy ciężar taki gorsecik musi utrzymać :) mnie z kolei znajoma z salonu slubnego powiedziala, żebym zawsze awaryjnie kazała doszywać sobie ramiączka, które można odpiąc bądź przyczepić w każdej chwili..zwłaszcza wskazane to jest przy obfitym biuście..
-
i może w kosciele tak nie wypada z odkrytymi ramionkami?
teraz to chyba juz tak księża nie zwracają na to uwagi ....
i ja ciągle myślę co by sobie nie doszyć ramiączek wykończonych taka sama aplikaxja jak sukieneczka zeby sie czuc pewniej w tańcu! Chociaz pani z salonu twierdzi,ze to sie trzyma !
Aniu wtedy sukienka straci swój urok. Ja też zawsze byłam przeciwniczką sukienek bez ramiączek ale jak nie miałam wyjścia i kupiłam takową to zmieniłam zdanie od razu !!!!
Nic się nie martw, nie spadnie !!!! :lol:
Za to ja spadam juz do domku !!! :D Do jutra moje Kochane forumki !!!!
-
no to chyba tak zrobie! bo bede miec jeszcze biustonoisz pod tum!No ale zawsze to lepiej ale jak sie to odczepia i przyczepia! i jeszcze mi mojego w. siostra powiedziała żeby koło było koniecznie z tych wyginajacych się bo jak jest sztywne to jest b. niewygodne! i to gnace jest duzo lepsze podobno! bo żytłki tez nie sa za ciekawe bo lubia pekac! gosiu dzieki za rade to pogadam z panią w salonie!bo co bedzie jak mi to opadnie!
-
jeny ale zeście naprodukowały :mrgreen:
Aniutek83 - bukiecik skromniutki i FANTASTYCZNY - do sukni pasuje idealnie !!
Nie przejmuj sie "kuzynką" i jej widzimisie - nie bedzie jej menu pasowało to nie bedzie jadła a pis moze nawet wode z kranu jak jej cos nie pasuje :twisted: jeny nie trawie takich panienek :boks:
Ja tez sie zastanawiam nad delikatnymi ramiaczkami by sie pewniej czuć :)
Bolerko to niezły pomysł :) ja niestety nie moge mieć bo mi kompletnie nie pasuje do sukni ale bede miała szal :) mam nadzieję, ze nie zmarzne. Na wszelki wypadek jeszce sobie myśle nad czymś delikatnym na ramiona tylko do samego koscioła bo w kwietniu to moze tam byc zimniutko :roll:
-
Aniutek83 - bukiecik skromniutki i FANTASTYCZNY - do sukni pasuje idealnie !!
Podzielam opinie i równeiz zaznaczyłam ja w nowym wateczku Ani w Kwiatach :)
-
czesc Kochane bukiecik sliczny
z tego co pamietam to we wloszech jest taki zwyczaj ze kalie sa wlasnie kwiatami slubnymi ;-) ale wiem co by na to powiedziala mama i juz widze mine bebci;-) hehe
co do bizuterii to nie mam pojecia rany chyba cos swiecacego ale delikatnego bo chce miec srebrny lancuszek albo cos w tym stylu;-)
sukienusia bardzo ladna ;-)
pozdrowionka
a co do poprawin to tak mysle ze moze zostaniemy przy plytac bo bylismy u kuzyna na poprawinach i nikt nie mial sily tanczyc byl obiadek dla przyjezdnych my jestesmy ze szczecina a wesele bylo w rzeszowie;-) i muzyczka leciala elektroniczna mysle ze nawet jak ktos zechce potanczyc to zalatwimy stare i nowe przeboje i mozna hulac;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Aniutek83, bukiecik śliczny !! właśnie o takim myślę bukiecie na ślub:)
jest taki inny :) tez chcę różowy tylko to zalezy od sukni, czy bedzie bukiet rozowy i biala wstazka czy bukiet jasny i rozowa wstazka!! to tak ślicznie i oryginalnie wygląda:))
a co do bolerka też się zastanawiam ale raczej coś wypożyczę jak będzie taka konieczność ! będę miala dlugi welon więc myśle ze w Koscele okey i zasloni ramiona!
biżuteria to będzie srebrna, kolczyki wiszące długie i takie błyszczące i tyle z biżuterii ale to zależy od sukni! do zabudowanej góry sukni nie pasuje naszyjnik! a ja wlasnie takiej sukni szukac bede! a zresztą nie lubię naszyjników, korali, lancuszkow tymbardziej!
Aniutek83, co ty piszesz zimno w sierpniu!!
sierpień 2007 ma być najcudowniejszy i najjpiekniejszy:):)
Tylko musimy w to wierzyć:)
-
dokładnie sierpień 2007 bedzie najpiękniejszym miesiącem przyszłorocznego lata (ja mam pogodę jak w banku, bo juz Mame poprosiłam o wymodlenie pogody :P)
a ja z radością donoszę że zadatkowałam dziś sukienkę :) zdjęcia z przymiarki będą jak już będzie na mnie zrobiona... :)
-
LITOŚCI :!: :!: :!: Od wczoraj przybylo ponad 5 stron watku. Jejku, ale Wy prodyktywne jestescie. Dobra skrot:
Ja mam taka kolezanake, ktora mi powiedziala, ze mamy Im (Jej i Narzeczonemu) zalatwic transport do domu po weselu bo Oni na pewno nie bede brac samochodu (tonem MA BYC i koniec). Ja pogadalam z moim M. on powiedzial, ze OK ale pod warunkiem, ze Oni zrobia dla nas to samo. Hi Hi Hi. Na to kolezanka, ze my mamy z Ich sali blisko mamy to sobie taxi wziasc mozemy. No to morał - spacerekiem do domu wracac bedziecie, bo wcale tak daleko nie macie :!: :!: :!: Potem stwierdzila, ze MUSI byc piwo i rozne rodzaje serów, bo Oni wódki nie pija i wedlin, salatek nie jedza. A ze u nas tego wlasnie nie bedzie co chce to powiedzialam, ze to dobrze zaoszczedzimy troszke na menu i alkoholu (ale wredna jest :twisted: :twisted: :twisted: ).
Z tym, ze ja Oboje bardzo lubie mimo wszystko i to sa moi przyjaciele, a takie teksty mnie tylko bawia. Wiec sie nie przejmuje i robimy jak uwazamy.
dobra ja musze juz chyba zmykac.
Pewnie jutro znowu zanim przeczytam wszytsko to minie godzina.
Pozdrawiam cieplo
-
Oboje bardzo lubie mimo wszystko i to sa moi przyjaciele, a takie teksty mnie tylko bawia.
No to jestes naprawde bardzo wyorzumiała..ale jak na przyciaół zahcowuja sie conajmeniej dziwnie !!
-
Aniutek83, co ty piszesz zimno w sierpniu!!
A ni w sieprniu anie we wrzęsniu nie będzie zmino - nie może być :) hehehe
-
kurcze no byleby niebyło zimnoo! Najwyzej bede odtańcowywać jakis taniec na pogode nie? zreszta każdej z osobna bedziemy wymadlac pogodę! No ja bym wolała nie ryzykować i jednak zaopatrzyc sie w to bolerko! A na plenerku tez moze byc zimnawo!No ja tez będe mikec długi welon!Ale moja mama twierdzi ,ze z tatuażem na wierzchu to nie wypada do koscioła! Bo i tak to wg. niej wygląda jak kryminał!
-
witajcie w piątek 13 :D:D
Jak wiecie wczoraj mielismy poradnie rodzinną :D wiecie co... nie taki diabeł straszny jak go malują !! chcieliśmy odrazu zrobić 2 spotkania i udało sie - pojechaliśmy na 19 i juz o 19.55 byliśmy wolni :mrgreen: zdziwiliśmy sie strasznie ale po kolei: babka najpierw pomyliła nasze nazwiska, bo myślała że to przyszły czwartek :D już wydała sie sympatycznie. Pogadała o metodzie termicznej (popularnie zwanej kalendarzykiem) i badaniem śluzu... luzik, zadnych nacisków itp., zadnych pytań czy sie zabezpieczam, czy sypiamy juz ze soba itp. SYMPATIKO :mrgreen: potem był temat o dziecku w rodzinie - fajne miała poglady, kilka razye lekko sie zmieszała na pytania M ale ogólnie spotkanie było bardzo fajne ale dobrze, ze tylko raz musieliśmy tam iść :D:D:D
Oboje bardzo lubie mimo wszystko i to sa moi przyjaciele, a takie teksty mnie tylko bawia. Wiec sie nie przejmuje i robimy jak uwazamy.
dosyć dziwnie sie zachowują jak na przyjaciół :? ale dobrze, ze robicie jak chcecie, to w koncu wasz dzień !!
-
Likuś no to super! ja mam nadzieję,że u nas tez tak będzie! A mój w. tez tak gada ,ze pewnie jej powie cos głupiego albo cos!a ja mu mowie ,że najlepiej będzie jak bedzie siedział cicho i tyle!
-
No ja bym wolała nie ryzykować i jednak zaopatrzyc sie w to bolerko!
Masz rację ! Bolerko się nie zepsuje, więc może leżeć a w razie "W" mozesz je włożyć a nie marznąć :)
Wszystkim Wam oczywiście zyczę najpiękniejszej pogody w dniu slubu !!!! :)
Pogadała o metodzie termicznej (popularnie zwanej kalendarzykiem) i badaniem śluzu... luzik, zadnych nacisków itp., zadnych pytań czy sie zabezpieczam, czy sypiamy juz ze soba itp. SYMPATIKO
Lilkus cieszę się że tak gładko poszło !!! I nie musiałaś pytac o dzieci z "kalendarzyka" :) :mrgreen:
Dziś zyczę mało drabin na drodze i czarnych kotów :mrgreen:
Życzę duzo kominiarzy i guzików oraz panów w okularach :) ;)
-
Lilkus cieszę się że tak gładko poszło !!! I nie musiałaś pytac o dzieci z "kalendarzyka"
ja również sie ciesę :) nie musiałam pytać o dzieci bo pani sama powiedziała, ze ma chyba 4 i zawsze stosowała metode termiczna :D wg mnie to za dużo roboty z tym bo można zapomnieć jak sie człowiek spieszy np. do pracy bo zaspał, zabalował za bardzo itp. bo to trzeba o tej samej godzinie zawszemierzyc najlepiej rano :roll: juz to widzę... hehe
najlepiej będzie jak bedzie siedział cicho i tyle
lepiej nic nie mówić, ze powiedziec za dużo... :D:D
-
nie musiałam pytać o dzieci bo pani sama powiedziała, ze ma chyba 4 i zawsze stosowała metode termiczna
Hahahah ciekawe czy cała 4 była planowana :)
-
Witam dzewczynki, jak na 13-tego to dzien calkiem fajnie sie zaczal i mam nadzieje ze sie tak skonczy...a jutro jade na impreze integracyjna z pracy...ale sie bedzie dzialo. :disco:
A wracajac do tematow slubnych i pogody to ja 1 wrzesnia tego roku specjalnie wybralam sie na spacer i tylko mowilam do Grezsia "oby tak ladnie bylo za rok" x 100 i juz mnie scierpiec nie mogl bo powtarzalam sie wkolko jhehhehehe. Ja to chyba Indianina jakiegos wynajme zeby taniec dobrej pogody odtanczyl :tupot:
-
tylko mowilam do Grezsia "oby tak ladnie bylo za rok" x 100 i juz mnie scierpiec nie mogl bo powtarzalam sie wkolko jhehhehehe
To jak mantre powtarzałaś :) Może zadziała ? :)
A ja nawet nie pamiętam jak było 23.06 :( Skleroza....
-
A ja nawet nie pamiętam jak było 23.06
Ja pamietam bylo na pewno goraco :wink:
-
A ja nawet nie pamiętam jak było 23.06
upał
-
O kurczak !!!!
To tez niedobrze, ale co tam przynajmniej nie zmarznę :) :mrgreen:
-
Dziewczyny chce mi się wyc !!!!!
Własnie dowiedziałam się, ze już oficjalnie moja wredna kuzynka zdecydowała, że wychodzi za mąż 21.04.2007 roku !!!!
Chyba mnie szlag trafi !!!!! Dwa miechy przede mną !!!!! Połowa ludzi mi nie przyjedzie !!!!
Ona mieszka na miejscu a do mnie cała familia musi jechać 300 km.....
Dołek na całego..... Krowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry: :cry: :cry:
-
Dołek na całego..... Krowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
współczuje ... faktycznie KROWA :evil: wradna starsznie... jakby nie mogła sobie ustalić kiedy idziej, np. po Tobie....
Połowa ludzi mi nie przyjedzie
a moze przyjedzie? ja bede za to trzymac kciuki :!:
Twoja kuzynka postapiła wrednie :klnie: i należy jej sie :biczowanie: :cegly: :Kill: i jeszcze :ckm:
-
Lilkus dzięki za kciuki i słowa otuchy, ale Q.... jak ona mogła skoro od kwietnia już trąbiłam w rodzinie że w czerwcu wychodzę za mąż. Do tego wszystkiego jej tata jest moim chrzestnym....
Nie wiem co robić !!!!! Nie bedę do niej dzwonić, bo szkoda śliny. Ale jak pojadę tam do babci to zero odzywania się do niej !!!!!!!!! nie daruję !!!!!!!!!!!! :evil: :( :evil:
-
AndziaK widocznie, twoja kuzynka jest albo głucha albo naprawde jest ardzo wredna osoba :!: szczerze Ci współczuję :przytul:
Ale jak pojadę tam do babci to zero odzywania się do niej !!!!!!!!! nie daruję !!!!!!!!!!!!
nie odzywaj sie :twisted: :twisted: ja bym nawet na jej ślub nie poszła, ewentualnie telefonicznie bym życzenia złozyła.. albo i nie :twisted: :twisted:
-
ja bym nawet na jej ślub nie poszła
Ja tez chętnie bym nie poszła, ale znając życie mój r. bardzo będzie chciał iść bo będzie cała moja rodzinka którą on uwielbia.
Ale wiecie tak sobie myslę...... W sumie z jednej strony jestem załamana, ale z drugiej znów... ona robi na 100 osób bo więcej nie wiejdzie, a samej najbliższej rodziny mamy 86 osób, a przeciez jeszcze rodzina młodego.
Jest nadzieja że mnie nie zaprosi tylko zaprosi rodzeństwo rodziców bez dzieci...
Poza tym jak ktoś nie przyjedzie to zaprosze sobie duzo więcej znajomych !!!!!!!! Niech się wypchają Ci co nie przyjadą !!!! A z gośką (imię kuzynki) nie bedę się odzywać i już, a zaproszenie na mój ślub wyslę jej pocztą !!!!! :twisted: (bo zaprosić ją muszę niestety...)
-
Poza tym jak ktoś nie przyjedzie to zaprosze sobie duzo więcej znajomych !!!!!!!! Niech się wypchają Ci co nie przyjadą !!!! A z gośką (imię kuzynki) nie bedę się odzywać i już, a zaproszenie na mój ślub wyslę jej pocztą !!!!! (bo zaprosić ją muszę niestety...)
bardzo dobre podejącie :) zawsze trzeba znaleźć pozytywne strony - kazda, nawet beznadziejna sytuacja takie ma :mrgreen:
Wyslij poczta, wyslij... w koncu nie będziesz sie odzywać :twisted:
Ja tez chętnie bym nie poszła, ale znając życie mój r. bardzo będzie chciał iść bo będzie cała moja rodzinka którą on uwielbia.
przeciez zrobiła ci przykrośc i chyba powinien to uszanowac... ehh faceci myslą troche inaczej :roll: :roll:
-
ehh faceci myslą troche inaczej
A zebys wiedziała.....
Poza tym myślę, ze chrzestny też by był na mnie zły, ze mam focha i nie przyszłam..... A nie chcę żeby przez jego zafajdaną córeczkę popsuły się relacje między nami :(
Zobaczymy jeszcze, musze z moim R. pogadać na ten temat....
-
Poza tym myślę, ze chrzestny też by był na mnie zły, ze mam focha i nie przyszłam
ja bym poszła na Twoim miejscu i pokazała się z kulturą i uśmiechem na twarzy..to byłoby większym szpikulcem niż fochy i obrażanie sie..takie niecne postępki trzeba niwelować tylko i wyłącznie kulturą..
-
Gosiu pewnie masz rację, ale nawet nie wiesz jak jest mi strasznie przykro, bo wiem na 100% że zrobiła mi to specjalnie, na złość !!!!!
Mogła zrobić wesele we wrześniu albo w październiku, bo spieszyć się nie musi, a poza tym już i tak mieszkają ze sobą i dopiero jak ja wspomniałam o slubie to oni wystrzelili pół roku później ze swoim !!!!
Narazie jestem rozżalona i nie wiem jak zareaguję na jej widok..... Dobrze, ze jest te 300 km ode mnie bo mogę zdążyć ochłonąć, inaczej mogłoby być różnie....
Tak czy inaczej nigdy jej tego nie zapomnę.....
-
nieładnie się zachowała i każdy na pewno to zauważy..tak się nie robi..nie martw się na zapas, bo możliwe, że i Twoja rodzinka uzna to za nie fair i w całości do Ciebie przjedzie..
-
bo możliwe, że i Twoja rodzinka uzna to za nie fair i w całości do Ciebie przjedzie..
Gosiu czy ktos kiedyś mówił Ci, że jesteś Kochana? Pewnie tak, ale ja jeszcze raz to piszę :) :serce:
Dziękuję Ci bardzo. Potrafisz poskromić we mnie emocje, a niewielu ludziom się to udaje.... :serce:
-
Gosiu może Ty jesteś psycholożką?
-
AndziaK, no faktycznie Krowizna z tej kuzynki ale kij jej w oko, a niech sobie robi wesele i tak bedzie gorsze od Twojego bo ty masz nas hehehe a ona nie :mrgreen:
-
Gosiu może Ty jesteś psycholożką?
nie jestem :) uwierz mi, im bardziej teraz wyhamujesz z negatywnymi emocjami, tym lepiej na tym wyjdziesz..a Twoja kuzynke szlak trafi, jak zobaczy Cie szczęśliwą, zakochaną i uśmiechniętą..a i jak to zobaczy Twoja rodzinka, co i zapewne już widziała, to na pewno zechce dzielić się Waszym szczęsciem 23.06.07..jestem pewna, że przyjadą całą ekipą, bo w końcu kto jest ich ulubienicą, jak nie Ania :)
-
Ania, pomyśl jeszcze w ten sposób..jak Gośce ( że ma takie ładne imię, a taka frania ;) ) zrzednie mina, jak się okaże, a jestem pewn, że tak będzie, jak rodzinka z jej okolic nie zjawi się u niej w całym składzie, a za to u Ciebie tak..i jeszcze jak będą się super bawić..w ten sposób do tego podchodź..już na wstępie masz wielki atut..klasztor w Czernej :)
-
bo ty masz nas hehehe a ona nie
Aniusiaaa masz zupełną rację !!!!! Bez Was byłoby kiepsko, a nawet beznadziejnie !!!! :)
jestem pewna, że przyjadą całą ekipą, bo w końcu kto jest ich ulubienicą, jak nie Ania
jak rodzinka z jej okolic nie zjawi się u niej w całym składzie, a za to u Ciebie tak..i jeszcze jak będą się super bawić.
Teraz to mnie zawstydziłaś :oops: bo wiesz co... tak właśnie sobie pomyślałam.... z tego co wiem to jestem bardziej lubiana w rodzinie niż ona, tylko ta odległo9ść do mnie...
Popłakałam się ze wzruszenia, że tak naprawdę obce osoby tak potrafią przejąć się moimi durnymi problemami i tak wspaniale pocieszyć, poprostu być ze mną...
Kochane jesteście :serce: :serce: :serce:
-
Aniu Gosia ma na pewno racje :) rodzinka przyjedzie do Ciebie cała gromadą i badą sie super bawic.
Gosiu - faktycznie działanie poprzez emocje nie zawsze przynosi dobry skutek i pokazanie komuś, ze "wszystko ok" jest lepszym kuksańcem niż fochy :)
-
AndziaK, zawsze możesz wysłać zaproszenia troszkę wcześniej, tak, żeby Twoje, a nie jej, pierwsze trafiły w ręce gości :)
-
AndziaK, zawsze możesz wysłać zaproszenia troszkę wcześniej, tak, żeby Twoje, a nie jej, pierwsze trafiły w ręce gości
Mysli dziewczynka, mysli :hmmm: Dobry pomysl :mrgreen: :hmmm:
-
Aniu to ja widze, z ludzie chyba tak maja niektorzy:
Moja siostra miala byjsc za maz i na spotkaniu rodzinnycm (w maju) data zostala ustalona na poczatek stycznia. W lipcu dzwoni znajoma mamy i mowi, ze Jej córa wymyslila sobie, ze w Boze Narodzenie chce slub wziasc. Mama pogratulowala i powiedziala, ze niestety moja sister ślubu brac nie bedzie, ze sie z narzeczonym rozeszli. No OK. Po jakims miesiacu ta znajoma znowu dzwoni i mowi, ze córka juz tez slubu nie bierze. Hi Hi Hi. Mnie to bardzo rozsnieszylo, bo co to wyscig szczurów, kto pierwszy przy ołtarzu ten lepszy :?: :?: :?:
Pomysl sobie, ze masz fajniejszego narzeczonego, ktory zrekompensuje Ci wszystko :!: :!:
A z tymi moimi przyjaciółmi jest tak, ze z Michałem znam sie od prawie 10 lat, razem liceum, studia. Dziewczyne poznal w LO, ale my zaczelysmy rozmawiac ze soba jakies 2 lata temu. I tak naprawde to ON jest moim przyjacielem, a Ona Narzeczona przyjaciela. A, ze ja mam bardzo duze poklady cierpliwosci to jakos mnie nie raza Jej wypowiedzi, bo przeciez to Nasze wesele, a nie Ich (Oni maja dwa tygodnie po nas :D :D ).
Pozdrawiam ciepło :!: :!:
-
Dokladnie za rok bede bawic sie na swoim weselu;) Jakie dziwne uczucie hihih...13 pazdziernika..
Zaproszen jeszcze nie dawalismy a juz kuzynki marudza ze jak pan M nedzie to ja nie ebde... heh.. bedzie ciekawie
-
moj ślub za 10 miesięcy...
jutro mamy wieczorek zapoznawczy rodziców, zaczynam się stresować tą imprezą :/
w niedzielę jedziemy do dominikanów, zobaczyć jak się da ślub załatwić na nasz termin, nie powinno być problemów...
a we wtorek czeka nas podpisanie umowy z AIC na organizacje wesela :)
-
Netula, fajna data 13 :):)
nicole_lucy, z tym wyscigiem to tak jest! jak ja powiedzialam kolezance ze w przyszlym roku slub to pierwsze pytanie oczywiscie czy jestem pewna i ze do przyszlego roku to mozemy sie rozejs (nie wiem jak tok mozna komus powiedziec) a potem ze oni planuja tez slub na lipiec a co zeby bylo wczesniej niz Nasz!
a przeciez decyzja o slubie to nie chwila ! to wybor na cale zycie!!
ja sie nie przejmuje jak ktos mi powie ze nie ma piwa czy czegos tam co sobie zyczy czy mu sie podoba czy nie! to jest nasz wymarzony ślub i bedzie tak jak chcemy my!
-
Dziewczynki w nowej "Przyjaciólce" jest praktyczny przewodnik dla Panny i Pana Młodego - moze znajdziecie tam jakies inspiracje na bukiet czy buciki :)
-
Kasiu-Wrocław, anusiaaa nie mogę dać wcześniej zaproszeń, bo musiałabym dać już w lutym, a ślub w czerwcu, więc 4 miechy przed to przesada. Caluteńka rodzina wie dokładnie kiedy i o której mam ślub i wesele, więc z tymi zaproszeniami nie ma sensu. Mamy zamiar dawać zaproszenia koniec marca, początek kwietnia :)
Nicole_lucy dziękuję za cieplutkie słowa o chłopaku (jeszcze nie narzeczony :) ) Kochana jesteś :serce:
Akto nie przejmuj się spotkaniem. Zobaczysz wszystko pójdzie jak z płatka. Ja też się stresowałam a nie było czym tak naprawde :)
Antalis ja właśnie widziałam reklamę "Przyjaciółki" i jutro lecę do
kiosku :) :mrgreen:
Dziś do pracy wpadła do mnie siostra mojego R. i wyciągnęła mnie na oglądanie zdjęć sukni jej koleżanki bo ma do ją sprzedania :shock: :shock: :shock: Byłam w szoku pozytywnym oczywiście, że ją to wogóle interesuje :) :shock:
Ogólnie 13 piatek był świetnym dniem :)
-
Netula, fajna data 13
u mnie same 13nastki;)
po 13 mies od zareczyn 13stego o 13stej w 13sta rocznice
-
nie mogę dać wcześniej zaproszeń, bo musiałabym dać już w lutym, a ślub w czerwcu
ja planuje w maju dac dwa zaproszenia na pazdziernik poniewaz wtedy pojedziemy tam na komunie a jechac 550km z samymz aproszeniem to przesada
-
Netulka to świetnie z tymi 13 !!! Ja uwielbiam tą liczbę !!!
A co do zaproszeń to w Twojej sytuacji to zrozumiałe :)
-
z tym wyscigiem to tak jest!
dokładnie tak. moja "znajoma" obraziła się na mnie, że to my pierwsi z naszej paczki się zaręczyliśmy i powiedzieliśmy głośno na kiedy planujemy ślub. Powód: ona chciała być pierwsza. - nikt jej nie bronił, chyba myślała że zapytam ją o zgodę :D
a u nas małe postępy, wybraliśmy firmę która będzie dekorować naszą salę, teraz tylko podpisać umowę :mrgreen:
-
apropo przyjaciolki to nic ciekawego tam nie ma ;)
pomagam przyszlemu tesciowi w kiosku ruchu i gazet sie naczytalam od groma :D
a tam zaledwie 4 stronki i przynajmniej jak dla mnie nic wartosciowego...
:)
AndziaK, no faktycznie przykra sytuacja... ale tak jak mowisz... znalazlas pozytywy i na pewno sie ulozy jeszcze tak ze Wasi wspolni goscie beda milej wspominali WASZ slub :D bo masz nas! 8) .. a z nami i nszymi radami :mrgreen: bedziesz miala duuuzo leszpy slubik i wesele od niej.. O! :mrgreen:
-
oni planuja tez slub na lipiec a co zeby bylo wczesniej niz Nasz!
No niestety tez znam taki przypadek..dotyczy mnie oosbiście :(... no ale napsiz einnym razme, bo kto wie kto tu sie czai i z za węgla podczytuje :)
-
U mnie to ten rok obrodził w koleżanki w ciąży,z 9 koleżanek 6 jest w ciąży,więc już wiem,że na wesele przyjdą z małymi fasolkami :D
Co do przygotowań umówiłam się z krawcową no styczeń lub luty,że wpadne z pomysłami swojej sukienki,nadal negocjuje z jednym DJ,to już kolejny DJ z którym dyskutuje,pierwszy to wkurzyl mojego B. i moj powiedział,że skoro teraz nie potrafimy się dogadać to co może być potem.
-
Antalis - w tej przyjaciółce nic nie ma ! strata kasy... piorad jak na lekarstwo jakieś 4 marne strony i niczego konkretnego sie nie dowiedziałam a oczywiscie po reklamie w TV pobiegłam kupic... oj ja naiwna :oops:
-
Lilkuś, to dobrze ze nie kupilam! uwazam ze w internmecie jest najwiecej informacji na temat slubu! a szczegolnie na tym forum:) tutaj najwiecej sei dowiedzialam! co kiedy zalatwiac!! i bardzo dobrze bo juz jestem spokojna!
w miarę hehe
-
Oj sadziłam z fajne foto będą. A procz internetu to skarbnica wiedzy jest miesiecznik "Nasz ślub" :)
-
akto prosimy o relacje z wieczorku zapoznawczego rodziców :) na pewno wsztstko poszło gładko...
Katrinka, też uważam, ze to foum to największa sakrbnica wiedzy ślubno-weselnej :):)
w tygodniu czeka mnie spotkanie z florystką, która notrabene moze nam także udekorować sale i samochód :) zaoferowała sie i juz sie ciesze bo wszystko bedzie idealnie dobrane w tonacji :D:D tylko wybór bukietu to big problem - mam juz swój upatrzony ale... pomysłów na forum co nie miara i teraz masz babo placek, zastanawiaj sie... :D:D
-
Lilkuś, to dobrze ze nie kupilam!
Ja też chciałam lecieć - dobrze, że zawczasu przeczytałam :mrgreen:
-
Mi mama kupila. I sie zawiodlam. Niczego nowego sie nie dowiedzialam, strata kasy.
-
Kurcze dziewczyny ja to mam pecha, co znajede jakas sukinke która mnei "powlai" to okazuje sie że juz nei ejst produkowana, nei ma jej w solnach..albo inne licho..buuuuuuu nawet pomierzyc nie da rady i rpzkeonac sie, ze to nei to!! :(
-
ja wczoraj przeżyłam najazd przyszłych teściów do domu i uwaga uwaga poszło jak po maśle i to podwójnej porcji... Rodzice przypadli sobie do gustu, znaleźli wspólny język, generalnie byli u nas jakies 4 godzinki i było bardzo sympatycznie :)
ustaliliśmy troszkę szczegółów dotyczących wesela i we wtorek jedziemy podpisywać umowę z salą, nie wiem czy pokazywałam wam zdjęcia sali???
(http://ai-catering.pl/galeria9/5.jpg)
(http://ai-catering.pl/galeria9/16.jpg)
(http://ai-catering.pl/galeria9/70.jpg)
(http://ai-catering.pl/galeria9/106.jpg)
(http://ai-catering.pl/galeria9/163.jpg)
-
Naprawdę śliczne miejsce...bardzo eleganckie i klasyczne- właśnie takie najbardziej mi się podobają :mrgreen:
-
akto, gratuluję wyboru sali jest poprostu śliczna !!
-
poprostu śliczna !!
Rewlacyjna - super :)!!
-
jak apiekna sala a to ustrojenie...jak z bajki gratuluje TAKIEGO EXTRA mieksca;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
te wsystkie dekoracje z tiulów i pokrowce na krzesła sa dekoracją własną sali...
Ludzie wychodzą z założenia, że taniej jest im uszyć takie pokrowce i prać je po każdej imprezie niż zmieniać krzesła raz na jakis czas, bo to wiadomo, cos się może wylać, zadrzeć itp, a siedzenie na krzesłach ze sztucznym obiciem (cerata) to nic przyjemnego, bo po jakims czasie zaczyna się człowiek przyklejać tylkiem do siedzenia...
w cenie mamy:
*kolację weselną (zupa+danie+deser)
*2 przystawki gorące
*zupa nad ranem
*5 przystawek mięsnych
*4 przystawki rybne
*3 sałatki
*pieczywo
*3 sosy do wyboru
*wino musujące na powitanie gości
*chlebek weselny
*napoje gorące i zimne
*wybór ciast i owoców sezonowych
*apartament :D
-
w cenie mamy:
*kolację weselną (zupa+danie+deser)
*2 przystawki gorące
*zupa nad ranem
*5 przystawek mięsnych
*4 przystawki rybne
*3 sałatki
*pieczywo
*3 sosy do wyboru
*wino musujące na powitanie gości
*chlebek weselny
*napoje gorące i zimne
*wybór ciast i owoców sezonowych
*apartament
Czyli na dobra sprawe zostaje wam tlyko lakohol?? :) SUPER, a jaka cena?? od osoby :)??
-
alkohol, tort, kwiaty na sali i barman
cena to 150zł od osoby, jak na warszawe to nie jest duzo, a jak za to miejesce to uważam że jest to bardzo przyzwoita cena :)
-
cena to 150zł od osoby, jak na warszawe to nie jest duzo, a jak za to miejesce to uważam że jest to bardzo przyzwoita cena
Fakt - gratuluje wyboru :)
-
noo rzeczywiscie 150 zł jak na stlice to nie duzo! kolezanka robiłatam wesele i mówioła ,ze ceny to głwnie od 20 wzwyż! My płacimy 200 zł ale za takie menu
A OTO NASZE MENU
Powitalny toast wznoszony lampka szampana ( w powitanie przed sala w koszta wliczony równiez chlebek weselny)
OBIAD
( 3 rodzaje zup do wyboru)
- krem brokułowy
- rosól z makaronem
- krem dary lasu
Drugie Danie( podane wieloporcjowo na paterach)
- roladki ze schabu
- fileciki z boczkiem i cebulką
- roladki drobiowe faszerowane
- rolada z kaczki faszerowana
Dwa rodzaje dodatków( my wytargowalismy 3)
- ziemniaki z wody
-kluski slaskie
- ziemnaki podsmazane
- frytki
Sałatki( zestaw surówek- jaki sobie zażyczymy)
Sosy- mięsny
DESER( do wyboru)
- puchar lodowy
- płonąca brzoskwinia z lodami w syropie egzotycznym
ZIMNA PŁYTA
- wyroby swojskie( jest ich tam chyba z 7)
- deski serów
- pieczone mięsa( chyba z 6)
- schab w galarecie
- indyk w maladze
- faszerowana rolada z kaczki w galarecie
- tatar z łososia
- tatar z poędwicy
- roladki szynkowe z chrzanem
-roladki szynkowe ze szparagami
- tymbaliki drobiowe
- sledx w śmietanie
- śledź w oleju z kaparami
- rolmposy
- ryba po greecku
- jajka faszerowane pastami ( 3 rodzaje łososiowa, paprykowa, curry)
- sałatka jarzynowa
-sałatka grecka
- sałatka z grapefriutem i łososiem wedzonym
- sałatka z kurczaka
- marynaty( pieczarki, ogórki, papryka)
- pieczywo mieszane
- masełka smakowe
STÓL WIEJSKI
- szynka
- boczek
- kiełbasa
- pasztet
- salceson
-żurek w kociołku
- pierogi z kapustą i miesem w podgrzewaczu
- bigos mysliwskji w podgrzewaczu
-smalec
- ogórki małosolne
- pieczywo swojskie
PIERWSZA KOLACJA GORĄCA
- płonace udźce wieprzowe lub płonące pstragi w migdałach
- sałatka francuska
DRUGA KOLACJA GORACA ( 3 dania do wyboru)
- czardasz
- barszcz czertwony z krokietem
- strogonoff
- zurek z jakiem i frankfuterkami lub biała kiełbasą
NAPOJE BEZALKOHOLOWE( bez ograniczeń)
- kawa( kazdy rodzaj- maja ekspress ciśnieniowy)
- herbata( kazdy rodzaj)
- napoje gazowane_ cola, fanta, sprite, mirinda, pepsi , woda mineralna itp.
- soki( CAPPY- wszystkie rodzaje)
- woda niegazowana
ALKOHOL BEZ OGRANICZEŃ
wódka ( do wyboru - finlandia, bols, eristoff, wyborowa, smirnoff)
- piwo beczkowe( jakie kto chce)
- wino beczkowe francuskie( białe i czwerwone)
- punch alkoholowy
SŁODKOSCI
- ciasta 4 rodzaje( jakie zechcemy
-kosze owoców
-inne słodycze
Was to pewnie wyniesie tyle samo! z alkoholem!
A zapomniałam SALA SLICZNA!
-
cena to 150zł od osoby,
to rzeczywiscie cena w porządku..u nas są lokale, gdzie tez tyle kosztuje, a nie są tak urocze, jak Twoja sala..
-
eee no men wyglada super
i o nic nie musicie sie marwic bo wszystko jest .. duzo jedzenia picie, alkohol :mrgreen:
no super 8)
-
Witam w ten brzydki poniedziałek !!!
Szajo z tą "Przyjaciółką" miałaś rację - istne dno !!! Z Waszymi radami jest o wiele lepiej !!!!
Jedyne co to bardzo spodobał mi się .... no właśnie nie wiem jak to się fachowo nazywa.... "krawat" modela na okładce "Przyjacółki" reszta do bani !!!!
akto sala jest prześliczna i baaardzo tania !!!!
-
haa no i macie racje wczoraj ją sobie na stacji benzynowej obejrzałam!nic tam nie było same pierdoły!
-
akto sala jest poprostu rewelacyjne, sliczne ustrojona, szczegolnie w rozowym odcieniu mi sie podobalo :mrgreen: (jak na milosniczke rozowego przystalo) :mrgreen:
A cena, jak dla mnie super bo ja place u mnie 150 zl od osoby a Tarnowskie Gory to chyba 1/20 Warszawy wiec mysle ze trafilas w dziesiatke i gratuluje :ok:
-
Szajo z tą "Przyjaciółką" miałaś rację
no mowilam :mrgreen: pracuje sie w kiosku ruchu .. ha w zasadzie pomagam tesciowi :)
Kto chce mnie odwiedzic zapraszam ... haha dam do poogladania gazetke slubna ;) tez badziew ale co tam :D Dzisiaj jestem od 12 do 17 no strasznie dlugo :D
-
akto śliczna sala! bardzo mi sie podobaja pokrowce na krzesła :mrgreen: 150 zł/osoba to praktycznie taniocha - jak na stolice :)
Vall nie przejmuj sie, jescze nie jedna suknia wyda Ci sie "strzałem w 10" i na pewno taka uda Ci sie kupić, uszyć :)
-
ach kurde juz edytowac nie moge :)
kiosk na rogu slaskiej :D obok baku pko s.a. :mrgreen:
-
Vall chodzi o tą suknię z katowic z salonu Lilea? Ona też mnie urzekła....
Aha wczoraj dowiedziałam się, że za nauki wołają "co łaska"!!!!!! Ale minimum 50 zł od pary !!!!! ZDZIERCY !!!! :evil: Niby niewiele ale za wszystko im płać !!!!
Czy nie powinno być tak, że za usługi Kościelne się nie płaci? Przecież to ich zasmarkany interes udzielić nam chrztu, komunii, ślubu, pogrzebu !!!!! A nauki oni sami wymyslili a ja musze płacić tym .... lepiej nie napiszę !!!!!! :evil:
-
haa u was 50 a u nas 150!!!!!!! Ale my u nas nie bedziemy chodzili tylko u mojego W. a tam jest chyba co łaska! To nas troszke taniej wyniesie niz byśmy chodzili u mnie!
haa a u nas ksiądz chce za samą ceremonie ślubna 600 zł +100 zł koscielny chyba!
-
haa a u nas ksiądz chce za samą ceremonie ślubna 600 zł +100 zł koscielny chyba!
Chyba ich piiii.... Nie no poprostu krew człowieka zalewa !!!!! :evil:
-
Czy nie powinno być tak, że za usługi Kościelne się nie płaci?
powinno, powinno ale w naszym kraju jest ...:? (lepiej nie mówić)
haa a u nas ksiądz chce za samą ceremonie ślubna 600 zł +100 zł koscielny chyba!
my sie jeszce nie dowiadywalismy...a przydloby sie w koszta to wliczyc
-
a przydloby sie w koszta to wliczyc
Nawet trzeba.... niestety. A ja jeszcze po 50 zł za skierownie do parafii mojego R. a z tamtąd z kolei skierowanie do Klasztoru, tak więc ja 100 a R. 50 zł.
Aha no i jeszcze "co łaska" za odpis aktu chrztu :evil:
-
uda Ci sie kupić, uszyć
Własnei coraz bardziej zatsanwiam się czy ewentualnie nie szyć kiecuni!!
Znalazłam super modystke, i cały salon krawiceki sukien Catharina, niedlako mnie :) mają super wybór materiałów itd..i na stronie piekne modele :) Moz ejakby poszła z moimi typami to doradza...i jak zunaja ze oki, to uszyja cos idelanei dla mnei :)
No zobacze, poki co zadnej jescz enie mierzyłam, wiec nie ma co się już ciskac :)
-
Aha - AndziaK pytaąłs keidys o m-sce w krkau gdzie mozna kupic kronki itd..mysle, ze w Catharinei jak najbardziej - to ejst ul. Konecznego...Żabiniec :)
-
ja place u mnie 150 zl od osoby
zdradzisz jaka sale wybralas? Ja tez place 150zl za sale w Lubszy...
-
aha...pomozcie mi. W pitek chce isc do ksiadza zarezerwowac termin i o wszytko wypytac.. Czy powinnam mu jakies pieniazki dac ?czy jak to wyglada? Dodam ze ksiadz juz poinformowany ze tam bede...
-
mysle, ze w Catharinei jak najbardziej - to ejst ul. Konecznego...Żabiniec
Vall jestes nieoceniona !!!! Wielkie dzięki?
Pytałam jeszcze o ta suknię z Lilea w Katowicach.... nie ma jej już w kolekcji?
-
pomozcie mi. W pitek chce isc do ksiadza zarezerwowac termin i o wszytko wypytac.. Czy powinnam mu jakies pieniazki dac ?czy jak to wyglada? Dodam ze ksiadz juz poinformowany ze tam bede...
my nic nie dawaliśmy przy rezerwacji terminu..po prostu ksiądz nas zapisał w księdze i tyle..
-
aha...pomozcie mi. W pitek chce isc do ksiadza zarezerwowac termin i o wszytko wypytac.. Czy powinnam mu jakies pieniazki dac ?czy jak to wyglada? Dodam ze ksiadz juz poinformowany ze tam bede...
Netula nie bierz żadnej kasy. Przynajmniej my nie braliśmy nic, bo za zapowiedzi czy slub płacicie zaraz przed albo już po :)
Lepiej zeby nie wiedział że chętna jesteś do wydawania kaski ;)
-
nie ma jej już w kolekcji?
Nie ma ani w salonie, a porducent nie szyje juz :(
-
juz chcesz dawac kase? nam to nawet ksiadz terminu nie chciał rezerwowac , dopiero po Nowym roku kazał przyjść. Powiedz ,ze spokojnie w marcu mozna to załatwić! a za ślub płaci sie albo tuz przed albo tuyz po! Na zapowiedzi wystarczy jak dasz 2 mies wcześniej! nie ma sie co spieszyć !
-
czesc :)
Netula my poszlismy do ksiedza zarezerwowalismy termin powiedzial nam ze wszystkie formalnosci i jakie dokumenty trzeba zalatwic ale to dopiero na 3 miesiace przed slubem;-)
a co do nauk to my bedziemy chodzic na 5 spotkan w kosciele pozniej poradnia i na temat kasy nie bylo w ogole mowy wiec w moim kosciele sie nie placi;-) i ty nie wspominaj nic o zaplacie az sam ksiadz powie cos :D napewno jesli sie placi to cie poinformuje;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
co do kościoła to w kościele w którym chcieliśmy brać ślub,to księdza chyba coś popieściło,zapytaliśmy się ile kosztuje ceremonia,a on nam na to,że 1000zł,potem powiedział,że kościelny i organista też jeszcze coś musza dostać i wymienił nam razem kwote 1800zł,mój już miał go rozszarpać,ale chwyciłam go za rękę i wyszliśmy,ale teraz znaleźliśmy inny kościół i tam ksiądz powiedział,że daje się tyle ile się chce,żartobliwie zapytaliśmy czy za 10zł też by zrobił i powiedział,że tak :D ,jeszcze tylko go musze pomęczyć żeby mi odpuścił jedną sprwae,bo jak się nie da to będziemy tylko mieli ślub cywilny
-
my poszlismy do ksiedza zarezerwowalismy termin powiedzial nam ze wszystkie formalnosci i jakie dokumenty trzeba zalatwic ale to dopiero na 3 miesiace przed slubem;-)
No nas ksiadz wpisał na dzien i godizne, i powieidzła, ze skoro we wrzensiu slub wystarczy jak pokazemy sie w lipcu!!No ale oczywiście..bedziemu mu sie ejscz eprzypomnac :)
-
Nie ma ani w salonie, a porducent nie szyje juz
Szkoda... taka piekna....
na temat kasy nie bylo w ogole mowy wiec w moim kosciele sie nie placi;-)
Tylunia u nas też nie mówią nic na początku. Dopiero na 1 spotkaniu mówią, że "jesli ktoś ma to niech da bo to na znaczki, utrzymanie Kościoła, ble, ble, ble" a jak nie dasz to patrzą jak na terrorystę !!!! :evil:
wymienił nam razem kwote 1800zł,mój już miał go rozszarpać
Epox dlaczego nie pozwoliłas go rozszarpać? Jednej gnidy byłoby mniej !!!! Pewnie zbiera na nową brykę !!!!
jeszcze tylko go musze pomęczyć żeby mi odpuścił jedną sprwae,bo jak się nie da to będziemy tylko mieli ślub cywilny
Nie wiem o co chodzi, ale myslę że dasz radę no chyba że to coś na co żaden ksiądz by się nie zgodził (np. bigamia :) )
-
Netula nie zabieraj ze soba kasy bo ksiadz kotów Cię oskubac :evil: nic o pieniadzaj nie wspominaj, poczekaj aż sam przejdzie to tej sprawy
my póki co nic jescze nie płaciliśmy...
-
Nie wiem o co chodzi, ale myslę że dasz radę no chyba że to coś na co żaden ksiądz by się nie zgodził (np. bigamia )
o nie,nie o to,chodzi o to,że brakuje nam świadectwa z religii i to jest ten mini problem,bo jak narazie cały czas upiera się aby go zrobić na tzw. katechumenacie dla dorosłych-10 spotkań
-
ksiadz kotów Cię oskubac
hehehe- starszny jest ten nasz kraj...:(
-
brakuje nam świadectwa z religii
No to teraz mnie zmroziło... Ja nie mam bladego pojęcia gdzie przebywa mój indeks z nauki religii :shock:
A nie wspomnę już o indeksie mojego R. bo to już masakra !!!! Na bank zniknął !!!!!
-
No to teraz mnie zmroziło... Ja nie mam bladego pojęcia gdzie przebywa mój indeks z nauki religii
kurczaki, ja jakieś świadectwa z religii mam z liceum (o to chodzi?) ale M to ma ostatnie chyba z 2 klasy liceum (potem sie pożarł z katechetką czy ksiedzem i nie chodził juz)... i co teraz
-
Ja nie mam bladego pojęcia gdzie przebywa mój indeks z nauki religii
Andziak nei ma porblemu - musisz podejsc dom parafii, z ktorej ksieza mieli lekcje religii w skzole i porpsic o dopis..ja tak tez bed erobiła..nei ma z tmy porbelmó juz się dowiadywałam - oni maja wszytskei teczki i papierki:)
-
potem sie pożarł z katechetką czy ksiedzem i nie chodził juz)... i co teraz
oj tu moga byc schody, ale nie wiem.....
-
podobno nie każdy ksiądz tego wymaga,ale ja jeszcze na takiego księdza nie trafiłam,bo to nie pierwszy kościół który odwiedziliśmy i w każdym jak do tej pory wymagali tego przeklętego świadectwa,a ja też teraz uparłam się na ten kościół i będę mu marudzila może go zmęcze i nam odpuści :wink:
-
hmm jak bym zalatwiala slub w swojej parafi to bym sie nie martwila..ale ja bede miec taki troche po znajomosci. Ten ksiadz juz wie ze przyjedziemy. Zna mojego tate. Chcemy u niego zalatwiac nauki i poradnie ( z tego co mi wiadomo bardzo ulgowo to potraktuje)
-
brakuje nam świadectwa z religii
No to teraz mnie zmroziło... Ja nie mam bladego pojęcia gdzie przebywa mój indeks z nauki religii :shock:
A nie wspomnę już o indeksie mojego R. bo to już masakra !!!! Na bank zniknął !!!!!
a śiwadectwa same nie wystarczą :?: ja indeksu też nie mam :(
-
Ja mam swiadectwo ukonczenia katechizacji ze sredniej szkoly i podstawowki i mam nadzieje ze styknie :)
-
a śiwadectwa same nie wystarczą ja indeksu też nie mam
ja pierwszy raz o jakimś indeksie słysze...
-
śiwadectwa same nie wystarczą ja indeksu też nie mam
To wąłsnei chodzi o świadectow-oni to nazywaja ideksem:)
-
To wąłsnei chodzi o świadectow-oni to nazywaja ideksem:)
ale u nas ideksy były..tylko ja swoj zagubilam..była taka biała książeczka, gdzie wpisywano ocene z I i z II pólrocza..z podpisem ksiedza..u nas było to na pewno..
-
ja swiadectwo mam przyszykowane:)
-
u nas ideksy były
no ale sądze, ze co mu z indelsku -na swidectwie ma etz ocene -prawda, nei przejmuj sie na zapas..Zobaczysz to co masz wystarczy :)
-
..była taka biała książeczka, gdzie wpisywano ocene z I i z II pólrocza..z podpisem ksiedza..u nas było to na pewno..
U nas takiego czegos nie bylo, pierwszy raz slysze :shock:
-
U nas takiego czegos nie bylo, pierwszy raz slysze
to dobrze..znaczy, że w ogóle nie trzeba sobie tym głowy zawracać..
-
nie trzeba sobie tym głowy zawracać..
własnie :)
-
hmm ja tez 1-szy raz słyszę o jakichś indekasach!Nam, ksiądz nic nie mówił o swiadectwie1A mój W. to chyba nawet nie ma ewentualnie z podstawówki bo zagineło mu gdzies w pracy! ale chyba ksiadz nie bedzie robił takich problemów! Zawsze mozna mu zanieśc z podstawówki a potem powiedz,że sie mieszkało za granica lub cos w tym stylu!
-
ale u nas ideksy były..tylko ja swoj zagubilam..była taka biała książeczka, gdzie wpisywano ocene z I i z II pólrocza..z podpisem ksiedza..u nas było to na pewno..
Dokładnie o te książeczki malutkie chodzi.. Nie pamiętam czy oprócz tego była jeszcze ocena na świadectwie.... Dzis sprawdzę, bo jak tak to na tej podstawie muszą mnie puścić :)
-
Nie pamiętam czy oprócz tego była jeszcze ocena na świadectwie...
Ania, była..ja pamiętam..ale tylko na koniec roku, a w tych indeksach też było stopnie półroczne..
-
muszą mnie puścić
hehe -znas zpowiedznei musi to na Rusi w Polsce jak kto cche :)??
No ale to pól zartem pól serio!!
Sowja droga włąsnei te wszytskei appierki sa chyba najgorsze przy załatwainiu slubu..człowiek chciałby sie cieszyc, a mu same kłody pod nogi :( buuu
-
Dokładnie to zbieranie papierów jest najgorsze :( ,ale jak się nie uda to zostanie nam USC,bo na robienie katechumenatu nie mamy czasu,koliduje mi to z pracą ,a zajęcia zawsze są póznym wieczorem.
-
człowiek chciałby sie cieszyc, a mu same kłody pod nogi buuu
dokładnie Vall, nikt nie chce nam tego ułatwic, pozwolić nam sie cieszyc tylko wszedzie biurokracja, biurokracja....
-
Ania, była..ja pamiętam..ale tylko na koniec roku, a w tych indeksach też było stopnie półroczne..
Ale chyba półroczna nie jest taka znów ważna.... Dziś zapytam siostry jak to u niej było bo wątpię żeby mój szwagier uczęszczał regularnie na religię a poza tym miał poważny zatarg z księdzem :)
Sowja droga włąsnei te wszytskei appierki sa chyba najgorsze przy załatwainiu slubu..człowiek chciałby sie cieszyc, a mu same kłody pod nogi buuu
No dokładnie, ale wiecie tyle papierków jest po to by kasę nabijać im wszystkim, bo za każde zaśw. płacisz "co łaska" :)
-
ale jak się nie uda to zostanie nam USC
epox czyli że zrezygnujecie ze ślubu kościelnego? Nie łatwiej poprostu zmienic kościół skoro piszesz że gdzie indziej dają z tym na luz ?
-
ale wiecie tyle papierków jest po to by kasę nabijać im wszystkim
no dokładnie :(
-
pisałam już wcześniej,że zaliczyłam kilka kościołów i ja jeszcze nie znalazłam takiego księdza co chciałby odpuścić,ale słyszałam,że nie w każdym kościele tego wymagają,a zresztą jak już pisałam uparłam się na ten kościół,więc albo ten,albo żaden i wtedy będzie USC-znalazłam dwa piękne więc mam wybór
-
epox powinien Ci odpuscic a jak co łaska bedzie wieksze to przymknie z pewnoscia oko! Wiec sie nie przejmuj i tyle! nie wszyscy tego wymagają , a w sumie to po co im to to nie wiem! i tak Ci to przeciez oddaja !
-
sama nie wiem po co im to,ale nie będę się upierała bez końca,mój powiedział,że jak nam się nie uda to bierzemy w USC,a kościelny zrobimy za rok,albo dwa taki cichy i skromny,z rodzicami i świadkami,w kościółku gdzieś nad naszym ukochnym morzem
-
koszt slubu mnie przeraza piszecie 1000zł?!! masakra !!
u nas kosztuje 250zł + organista i kościelny co łaska !
i nie wymagaja zadnych swiadectw z religii!! tylko ma być bierzmowanie! to jest najważniejsze!!
-
A nam pozostaję juz tylko 8 miesięcy do ślubu :skacza: ,ale to szybko zleci.
-
epox powinien Wam odpuscic tylko dajcie mu wieksze co łaska! kto by znowu za az taska pierdołe nie udzielił ślubu- no bez przesady! teraz przewaznie patrza na kase także wiesz...
Katrinkaa Tobie to dobrze!
-
A nam pozostało juz tylko 8 miesięcy :skacza: ,ale to szybko zleci :P
-
koszt slubu mnie przeraza piszecie 1000zł?!! masakra !!
u nas kosztuje 250zł + organista i kościelny co łaska !
U mnie jest prawdziwe "co laska" wiec kto ile ma tyle daje. Moj bracik dawal 400 zl i ja tez dam tyle, ewentualnie 500zl. Organista to koszt 50 zl. Wiec chyba nie jest tak zle :)
-
Ja tak czytam o tych swiadectwach ze szkoly o katechezach...hmm i mysle i mysle :wink: ja myslalm zeby "co laska" bylo jakies 400 zl dla ksiedza i 200 dla organisty, nie wiem ile sie u mnie daje ale ja mysle ze tyle bedzie odpowiednio.
-
ja slyszalamz e u nas sie daje co laska 500zl...
-
daje co laska 500zl...
niezły oksymoron -co łaska=500 zł...
No coż..ja nie wiem jescz ejak u nas..z uwagi na to ze to bedni misjonarze i klauzolowe siostrzyczki -to mzoe nie sa tak "zepsuci", ale im akurat chetnie dam..bo przyda im sie :)
-
Co do kosztów to siostra dawała "co łaska" = 300 zł dla księdza (zaznaczam, że i tak mielismy swojego księdzqa, ale inny musiał asystować - dla mnie to idiotyzm kolejny), dla organisty 100 zł, koscielny krzyknął 150 zł (stąd kilogramy ryzu z dedykacją dla niego i jego miotły :twisted: przed kościołem).
I jeszcze dawali kosz kwiatów przed ołtarz, bo dekoratorki nie wolno, chyba że dekorację robi żona koscielnego (mają kwiaciarnię), ale siostra nie chciała dać im zarobić :lol: :twisted:
-
i siostra miała racje u nas też ksiądz sobie krzyczy 150 zł za deokravcje , która ma polegac na paru kwiatach przy ołtarzu! ja z tego rezygnuje wole juz sobie kogos wynajać kto za 200 zł pięknie udekoruje mi kościół a nie jego pare kwiatków! które sobie potem postawi na mszy w niedzielę!
Matko i u nas chce 150 zł za zapowiedzi no to juz gruba przesada! no io ten cennik 600 zł za ślub!
-
Siostra za zapowiedzi dała 30 zł i ja zrobię to samo, bo i tak zedrą ze mnie duzo za skierowanie i nauki, a ja w parafii slubu nie biorę więc niech sie wypchają :)
-
wczoraj mielismy ostatnie nauki :) trwały 45 minut :mrgreen: ojciec pogadał tylko o tym jakie papierki trzeba dostarczyć, powiedział, ze za dekoracje kościoła nic nie biorą, co łaska też nie obowiązuje (ale głupio nic nie dać :roll: )...
wczoraj kładli marmury na ołtazu :lol:
wczorajsze spotkanie w ogóle było fajne, na luzie
co do cen ślubu to ja sie w ogóle nie orientuje :roll:
-
ja w parafii slubu nie biorę więc niech sie wypchają
to tak jak ja..tez zamierzam tlyko konieczne papierku wydebic i nie mam w planie im dawac więcej niz mój kosztorys przewiduje :)...
Co innego mijsonarzom :) hehehe
-
co do cen ślubu to ja sie w ogóle nie orientuje
ja tez nie, ale wiem ze moja siostre w zesżłym roku - z załawtianiem wszlekich różnych papierków, licencji..itd (naprawde była masa porblemów robionych przez księdza z rodzinnej parafi)...skonczyło sie na 1000 zł.... ale to jzu wsio!!!
-
..skonczyło sie na 1000 zł.... ale to jzu wsio!!!
Nie no 1 000 zł to lekka przesada... zaczęłam się martwic tymi kosztami. Dziś chyba musze siąść z siostrą i spisac wszystkie wydatki żeby kasę mieć przygotowaną.
Mam nadzieję, że braciszkowie z klasztoru nie będą z nas zdzierać :)
-
Ania, Wy oboje jesteście z innych parafii niż będzie ślub :?:
-
Wy oboje jesteście z innych parafii niż będzie ślub
nie wiem jak u Ani, ale u mnei włąsnie tak będzie :hmmm:
-
Ania, Wy oboje jesteście z innych parafii niż będzie ślub
Tak Gosiu... Klasztor nie jest kościołem parafialnym. Parafia dla Czernej jest tak naprawdę Nowa Góra (o ile wiesz o jaką wieś chodzi :) )
-
Hej Hej!!
Ja tylko na chwilke.
Jade dzis z mama na zakupy, wiec bardzo mozliwe, ze dokonam dzis pierwszej przymiarki sukni slubnej. Uff..... no zobaczymy.
Pozdrawiam i zmykam juz.
-
Klasztor nie jest kościołem parafialnym
tego nie wiedziałam..wiem gdzie Nowa Góra..kiedyś mi się z Nawojową myliło :)
-
kiedyś mi się z Nawojową myliło
Ja tez tak mam :)
Z racji tego że Klasztor nie jest parafią to zapłacimy trochę za skierowania. Ja za skierowanie z mojej parafii do Nowej Góry, a potem z tamtąd do klasztoru, a mój R. z Nowej Góry do klasztoru. Czyli ok 150 zł.....
Ale za grymasy się płaci ;)
-
Ale za grymasy się płaci
No ale jak by to było jakby Panny Młode, albo Pary Młode nie były grymasne...
Przeciez to ma być najpiekniejszy dzien w naszym zyciu...:) wiec co mamy zdac sie na to co mamy pod ręka :) i iśc na łatwizne..NO nie!!!! :)
A prawd ajest taka, z enikomu, tlyko sobie dorzucmay latania i biegania i załatwiania :)Ale to chyba ejst tego warte :)
-
Z racji tego że Klasztor nie jest parafią to zapłacimy trochę za skierowania
no właśnie te skierowania mnie ciekawią..my też bedziemy musieli je miec, bo ślub w Szczyrku..
-
A prawd ajest taka, z enikomu, tlyko sobie dorzucmay latania i biegania i załatwiania :)Ale to chyba ejst tego warte
No BA !!!! :)
no właśnie te skierowania mnie ciekawią..my też bedziemy musieli je miec, bo ślub w Szczyrku..
Myslę, że napewno Gosiu jesli to nie jest Wasza prafia... Nie mówił Wam o tym ksiądz przy rezerwacji terminu? Myslę, że na naukach dowiecie się więcej... Wiem że to wszystko trzeba mieć na jakieś 3 miesiące przed slubem.
-
właśnie te skierowania mnie ciekawią
ja nei wiem czy mówimy o tmy smaym..ale ja nei słsyzłąm o skierownaiach tlyko o "licencji' - czyli zgodzie domowej parafi na slub w innym m-scu...To taki druczek mały z pieczątka i podpisem proboszcza..i podbno wsytarczy z jednej prafii "domowej" cyzli od młodej albo od młodego :)
-
ale ja nei słsyzłąm o skierownaiach tlyko o "licencji'
Zwał jak zwał :)
i podbno wsytarczy z jednej prafii "domowej" cyzli od młodej albo od młodego
Vall ale to chyba w przypadku jak oboje są z jednej parafii... My jesteśmy z dwóch innych... Ale na 100 % nie jestem tego pewna...
-
Vall ale to chyba w przypadku jak oboje są z jednej parafii... My jesteśmy z dwóch innych... Ale na 100 % nie jestem tego pewna
ale Vall chyba tez jest z innej parafii niż jej narzeczony..musze się wypytać szwagierki, bo oni tez mieli taką sytuację jak my..
-
Hmmmm... nam tak mówił ojciec przeor... ale moze to w przypadku jakis klasztorów tak jest czy co... Nie wiem... :roll:
-
Vall ale to chyba w przypadku jak oboje są z jednej parafii...
Nie nie..my jestesmy z róznych - i nam powiedzioano, a moja siostra przterenowała to w zesżłym roku, ze zgoda jednego wystarczy - zwykle teog od Panny Młodej :)
-
nas tez to czeka bo oboje jestesmy z roznych parafi:) Mam nadzieje ze w piatek uda nam sie cos dowiedziec...Boje sie ze moja parafia ebdzie robic przeszkody bo kolendy w zeszlym roku nie wpuscilam..
-
Hmmm ciekawa jestem.... o co tu chodzi... chyba w najbliższym czasie czeka nas wycieczka do klasztoru. Przypomnimy sie i dokładnie dopytamy....
-
...Boje sie ze moja parafia ebdzie robic przeszkody bo kolendy w zeszlym roku nie wpuscilam..
a czemu nie wpuściłaś :?: my tez raz nie wpuściliśmy, bo akurat nikogo w domu ne było..ale nie było żadnych przykrości z tego powodu..
-
Boje sie ze moja parafia ebdzie robic przeszkody bo kolendy w zeszlym roku nie wpuscilam..
Netula - ja mam podbną sytuację...a nawet chyba gorszą....
Od 3 lat ejstem zameldowana w kraku - i ksiadz chodzay po kolędzie u rodziców wykreslił mnie ze swojej ewidencji... A ten w Krakowie mnei jescz enie widział... choc były 3 kolędy...
Pierwsza- nie było mnei bo byłam w domku u rodziców
Druga - miałam zajecia do póxna, i jak dotarłam walnełam sie do wyrka, a tu puk, puk - nie otwarłam..bo nei byłam w stanie go przyjąc.
A w tym roku - coż czekałam, czekałam - choc powiedizłam chłopca kilak dni wczensiej chodzącym z zapwoeidzią wizyty, ze bed epozniej..Ksiadz chodził od 15..a ja w prayc do 17, znaim dotarałm była 19...ale miał chodzic drugi raz po obejsicu jzu wsyztskich i co i nie przyszedł.. :( I teraz nei wiem, czy isc do neigo i sie zameldowac i sprzedą cjakąs bajeczke..czy czeka cdo koędy teog roku i jakby nigdy nci go rpzyjac...i wtedy wpisac sie w papierki???? Jak myslicie??? :hmmm:
-
czy czeka cdo koędy teog roku i jakby nigdy nci go rpzyjac...i wtedy wpisac sie w papierki???? Jak myslicie???
Vall, masz jeszcze jedną szansę w tym roku..przyjmiesz księdza i Cię wpisze do razu do księgi..
-
Vall ja myslę, że może powinnaś iść do niego. Zobaczy że Ci zalezy i że to nie była Twoja zła wola... Masz slub za niedługo i lepiej zeby potem nie było problemów z księdzem z parafii :)
Zrobisz jak będziesz uważała, ale ja na Twoim miejscu poszłabym się "zameldować" u księdza... Napewno łaskawiej potem na Ciebie spojrzy :)
-
masz jeszcze jedną szansę w tym roku..przyjmiesz księdza i Cię wpisze do razu do księgi..
na Twoim miejscu poszłabym się "zameldować" u księdza...
widzicie....rady podbne do moich rozterek :) no zobacze, mzoe jescze przed zima sie zbiore :)
-
koledy nie wpuscilam bo zwyczajnie mnie nie bylo.. Mieszkam tylko z tata a on byl w szpitalu w tym czasie a ja bylam poza domem i nie moglam w tym czasie byc...
-
koledy nie wpuscilam bo zwyczajnie mnie nie bylo.. Mieszkam tylko z tata a on byl w szpitalu w tym czasie a ja bylam poza domem i nie moglam w tym czasie byc...
to nie masz sie co stresowac księdzem..na pewno nie będzie Ci robił wyrzutów, że go nie przyjęłaś po kolędzie..
-
Miejmy nadzieje,że nie będzie robil problemów,bo nasz ksiądz z naszego kościoła powiedział,że kolędę można przyjąć w dogodnym terminie trzeba tylko przyjść na parafie i wyrazić taką chęć i on wtedy przyjdzie na taką indywidualną kolede.
-
Moja mama byla u ksiedza w mojeje parafii i powiedziala, ze bedziemy tylko na dwa tygodnie w Polsce w grudniu, wytlumaczyla jaka jest sytuacja i ksiadz powiedzial, ze mamy postarac sie wszystko zalatwic sami- nauki itp... ale jak sie nie uda to nic nie szkodzi i mamy isc do niego (mam tez swiadectwa katechezy ze szkol srednich).
Jakos jestem pozytywnie na to nastwaiona.
Jak Irkowi wczoraj powiedzialam, ze co laska- 400 zl to powiedzial, ze chyba oszlalam...spokojnie to przyjelam i nie dyskutowalam i nie tlumaczylam, ze to juz tak jest, ze sie tyle daje...bo wiem, ze od znajomych niedlugo uslyszy ile dawali i sam sie przekona.
Zdecydowalam ze do niektorych spraw go nie bede wtajemniczala, tylko poprostu sama je zalatwie. Takie typu ksiega gosci, poduszka do obraczek...Irek mysli ze to jest nie potrzebne i ze to moje wymysly... a tak mu glowy nie bede zawracala tylko sama sie zajme detalami :wink:
Spytalam sie wczoraj co on sadzi o skrzypcach w kosciele. Ojej ale bylo, znowu sobie wymyslam itd... po co to przeciez bedzie grajek organista...potem ogladalismy cos tam smiesznego w telewizji i byla taka kobitka ktora swietnie udawala innych, irek powiedzial, ze chce ja na weselu a ja na to "jak gra na skrzypcach to czemu nie" :mrgreen:
-
Ola nie przejmuj się tym, że Irek uważa, że wymyslasz... Tak ma chyba większość facetów. Myślę, że jest to skutkiem przepracowania, troszkę lenistwa, bo zaraz myślą, że to ONI muszą to robić !!! ;)
Zrób tak jak piszesz czyli cicho sza i do przodu !!!! :mrgreen:
-
Czesc dziewczynki, zly dzien ale co tam :( raz na jakis czas tak musi byc.
A co do kosciola i kasy to ja sie nie musze tym martwic bo moj Grzes jest "swiety" troszke :Swiety: i jakby mogl to by 1000zl dal, na szczescie jest tez troszke sknerowaty i jak powiedzialam ze dajemy 400-500zl ladnie na to przystal, wiec jeden problem z glowy :mrgreen:
-
Czesc dziewczynki, zly dzien ale co tam raz na jakis czas tak musi byc.
:glaszcze: anusiaaa przytulam Cię jak tylko to coś da....
-
AndziaK, dzieki Ania pewno ze dalo, niesmiale zaczynam sie usmiechac :)
-
niesmiale zaczynam sie usmiechac
Daj mi na priva swój adres mailowy to prześlę Ci coś po czym napewno Twoja buźka się uśmiechnie od ucha do ucha :)
-
czesc
u nas bylo tak ksiadz powiedzial nam jakie parierki itd...i wspomina o swiadectwie ja luzik bo mam z IV klasy Lo. a na to Moj R. a z podstawowki moze byc??? :lol:
szkoda ze nikt poza mna nie widzial miny ksiedza w koncu powiedzial ze ...MOZNA!!! hee :D a nie wspominalam jeszcze ze moj R. to nawet bierzmowania nie mial...bo po co a teraz...rob wszystko naraz ...masakra...wiem ze juz byl na 1 spotkaniu i dostal katechizm ksiadz podobno super ale zaczal od wspolzycia pozamalzenskiego( bo pytal R. dlaczego chce miec bierzmowanie a Moj z usmiechem no jak po co..potrzebuje na slub>) smiac mi sie chce bo jak mamy isc do ksiedza czy cos zalatwiac to ja troszke jestm spieta ale R. to ma przerazenie w oczach;-)))
co do opalty za slub to pytalam sie na forum dziewczyn ktore mialy w mojej parafi i mowily ze faktycznie 'co laska' a one dawaly srednio 200zl za msze i 50zl dla organisty ;-) wiec u na s spoko ;-)
a swoja droga czy ksieza nie jest gluio rzycac takie wielkie kwoty przeciez oni maja 'sluzyc' ludziom i sakramenty powinny byc bezplatne....
a skoro nie sa to ksieza powiini zostac opodatkowani i postawac normalne pensje...a nie rozbijaja sie samochodami;-)
kochane ciesze sie ze moja parafia jest taka dla ludzi!!! mam nadzieje ze im nie odbije;-)))
uch ale sie napisalam
glowa do gory ja tez jeszcez tego nie ogarniam;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
co do opalty za slub to pytalam sie na forum dziewczyn ktore mialy w mojej parafi i mowily ze faktycznie 'co laska' a one dawaly srednio 200zl za msze i 50zl dla organisty wiec u na s spoko
a jaka masz parafię??
super, że wszystko tak gładko idzie :D jeżeli tylko u nas ksiadz stwierdzi, ze swiadectwo moze byc z podstawówki to M sie ucieszy :D:D
-
a swoja droga czy ksieza nie jest gluio rzycac takie wielkie kwoty przeciez oni maja 'sluzyc' ludziom i sakramenty powinny byc bezplatne....
a skoro nie sa to ksieza powiini zostac opodatkowani i postawac normalne pensje...a nie rozbijaja sie samochodami;-)
No BA !!!! Pewnie że tak powinno być ale tu jest POLSKA !!!!! a Księża to w przeważającej części święte krowy, których nikt nie ruszy....
-
Lilkus moja parafia to Sw.Jozefa na pomorzanach ;-)
ksieza podobno bez problemowi i za nic sie nie placi a jak jest naprawde to zobaczymy ;-) wiem ze tam bral slub Piotreas i Madzialena ;-) i sobie chwalili ksiezy i kosciolek...a to akurat moja parafia wiec mam nadzieje ze nie bedzie problemu :D
pozdrwaiam;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Masz racje AndziaK
ja tego niegdy nie zrozumiem przeciez nie jestesmy panstwem KATOLICKIM;-)
a jednak oni sa nie do ruszenia :evil:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
ja tego niegdy nie zrozumiem
My nie jestesmy od rozumienia tego tylko od płacenia "co łaska" i patrzenia na ich nowe bryki po każdej kolędzie .... Przykre wiem, ale prawdziwe.
Aha i jeszcze jedno nie generalizuję, bo znam paru księży którzy serce innym by oddali, ale to są odosobnione przypadki....
I to piszę ja co lika lat w oazie byłam.... :roll:
-
Jest temat "ile kosztuje co łaska" - trochę opowieści tam jest :roll: A tak faktycznie niewielu jest księży "z powołania" - coraz częściej spotyka się takich, dla których to raczej dobry interes :evil: W mojej parafii fary pilnują dobermany - pewnie o ten basen w piwnicy się proboszcz boi :evil:
-
W mojej parafii fary pilnują dobermany - pewnie o ten basen w piwnicy się proboszcz boi
Hahahahahah najpierw usmiałam sie jak norka, ale teraz jestem przerażona !!!! :shock: Jak ich sumienie nie zżera ????!!!!! A biedaków sprzed kościoła przeganiają, żeby czasem im złotówki przeznaczonej na tace nie zabrali sprzed nosa !!!! :evil: :evil: :evil:
Kategorycznie powinny być za darmo odprawiane wszystkie sakramenty obowiązujące w prawie Kościelnym. WSZYSTKIE ZA FREE !!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil:
-
WSZYSTKIE ZA FREE !!!!!!!!!!!!
Jestem za :mrgreen: Coś się niektórym księżom znaczenia pokręciły - "co łaska" znaczy teraz "wg cennika". A ponoć cenniki niezgodne z prawem kanonicznym :roll:
Jak ich sumienie nie zżera
Też się dziwię... :evil:
-
mam spotkanie z florystką
no to potem prosimy o fote jej dzieła..a mzoe cos podbnego..bo rozumie, ze juz jest cos wybranego na 100% :)
-
a moja mama ostatnio poleciała do koscioła dać na budowe- bo u nas teraz trwa mega tynkowanie! a ja jej mówie po codajesz? dostanie ok 1 tysiak na slub to sobie jedna sciane wytynkuje! Zreszta na kazdej koledzie sprawdza nas ile dajemy itp.To przy slubie to dokładnie sobie przeswietli!A zazwyczaj na kolędzie mówi na moja mame przeszkoda( bo jest po rozwodzie) SUPER NIE? teraz jak byliśmy z W. u ksiedza to wyobraźcie sobie pytał z którego bloku jestem , i jak sie nazywam!Pewnie sobie potem pozagladał do ksiąg!Mój W. tez ma swiadectwo z podstawówki i takie da jak będzie potrzebne!
-
no to potem prosimy o fote jej dzieła..a mzoe cos podbnego..bo rozumie, ze juz jest cos wybranego na 100%
:mrgreen: Ja tyż, ja tyż proszę :)
-
no to potem prosimy o fote jej dzieła..a mzoe cos podbnego..bo rozumie, ze juz jest cos wybranego na 100%
ma przynieśc fotki bukietów które robiła - poprosze o pożyczke kilku, zeskanuje i wrzuce :)
ja mam wybrany na 90% - nie jesyen ale conajmniej 3 :mrgreen: z każdym dniem dochodzi kilka fotek do mojej kolekcji "fajnych" bukietów :lol:
-
dostanie ok 1 tysiak na slub to sobie jedna sciane wytynkuje!
Ale mnie rozbawiłaś !!! Święta racja !!!!!
teraz jak byliśmy z W. u ksiedza to wyobraźcie sobie pytał z którego bloku jestem , i jak sie nazywam!Pewnie sobie potem pozagladał do ksiąg
Zreszta na kazdej koledzie sprawdza nas ile dajemy
A to piiiii.... Kurcze dlaczego tu kląć nie można no!!!!!!
-
poleciała do koscioła dać na budowe
no moj tatko, tez co chwile daje, ale u nas to dochodzi do tego, ze człownkowie "rady parafialnej' chcdza od domu do domu..i "sepią"..no ale co z tego, jak i tka moja sior amiała w zesżłym roku porblemy z uzyskaniem licnecji na slub w innym miejscu - ostatecznie się duało, ale było cięzko..dlaetgo ja nigdy tam nei wezme ślubu :)!!!
Pewnei się sieknie...bo w tmy smaym meiscie, ale dgzie indziej, ale jakos mnei to neiinteresuje, ja mam teraz swoja parafie w Krk :)
-
noo u nas tez takm kiedys było z zeszytem chodzili!i potem na koledzie sobie spraedzał ile i kiedy daliśmy! achh trudno! A jak nasz uiroiczy proboszcz potraktował znajoma - była wciąży i kasy nie mieli, wesela nie robili itp!Noi i ten im sypnął ceną a ona ,ze po prostu ich nie stać czy nie mozna by było troszke mniej!Na vo on im ,ze jak sie nie podoba to do widzenia i bachora jej też chrzcił nie będzie! No cóż to poszli i wzieli slub w parasfii jej męża i to parafia obok naszej! Ja to nie wiem,ze mozna byc az tak "dziwnym"...
-
co za wredny patafian :klnie: takiego to bym chyba :ckm:
-
Apropo tychnajazdow na ksiezy to ja wam powiem, ze moja babuska mieszkala na wsi kiedys i tam w koscile z ambony ksiadz wyczytywal kto zaplacil na kolendzie, kto dal w kopercie na kosciol wczasie ofiary itp. Ludzie sie tak wstydzieli jak ich nie wyczytywal ze wszyscy z kasa lecieli do kosciola. Tak sobie ksiezulek ludzi wychowal...przez dlugi czas przez to nie dawalam na ofiare :mrgreen: :twisted:
-
lepiej niech przeczyta ilu jego kolegów żyje z kobietami i ma dzieci,a nie ile kto dał,a on co takiego dobrego zrobił dla ludzi,jakie uczynki za nim przemawiają,ale się zdenerwowałam
-
widze ze z wątku niezcieprliwych przeszłysmy do wątku antykleryjkalnego - zaraz nas tu zbabuja, albo pokasują....
dziewczynki - mysle, z enie bedzie tak źle..moz enasi proboszczowie okazą się wyrozumiali, mili, przyjemni...mamy kazda przed soba jescze troche czasu..niektóe mniej - kwietniówki np, niektóe wiecje - damy radę :)
Nie mozmey sie tak negatynie nastawiac..slub ma byc pieknym dniem..i zaden koles w habicie nam go nie zepsuje:)
-
och oby tak bylo mam nadzieje ;-)
a ksieza to faktycznie ...temat rzeka;-)
pozdrawiam i zycze milego dnia :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
slub ma byc pieknym dniem..i zaden koles w habicie nam go nie zepsuje:)
Z ust mi to wyjęłaś, Vall :mrgreen: Nawet, jeśli ten koleś ma dobermany na farze, świątynię tynkuje, czy z ambony wyczytuje, ile kto dał :wink:
-
noo i macie całkowita racje!Kto by sie takim drobiazgiem przerjmował jak ksiądz!
-
dobra,to zmienie temat,pochwale się załatwiłam wczoraj DJ na poprawinki :mrgreen: ,ale jeste happy
-
załatwiłam wczoraj DJ na poprawinki
ooo - supcio, czy to znaczy ze na weselichu bedzie inna muza i muzykanci, a potem inni - fajnei - goscie beda zaskoczeni :)
-
tak na wesele będzie zespół,a na poprawiny DJ
-
epox, to kolejna sprawa do przodu - super :D
-
epox, no to superfajnie, gratulacje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
epox super! My niestrety obywamy się bez poprawin ze wzgledów technicznych! ale teraz mi sie robi smutno wszyscy beda miec tylko nie ja!!!!( no chyba ,ze grill na działce)
niech ktos mnie przytuli! :cry:
-
Aniutek, specjalnie dla Ciebie :przytul:
Lepiej? :wink: :mrgreen:
-
Aniutek83, ja tez Cie przytulam :przytul:
ale teraz mi sie robi smutno wszyscy beda miec tylko nie ja
Ja tez nie mam i sie nie smutam :mrgreen:
-
dzięki dziołszki Wy moje :serce: juz mi troche lepiej!
-
No tak to roznie bywa z tym kosciolem !!
Aniutek83, również sciskam:)
my będziemy mieli takie mini poprawiny w domku albo na ogrodzie:) będzie ok.30 osób z najbliższej rodziny:))
-
Aniutek83 napisał/a:
ale teraz mi sie robi smutno wszyscy beda miec tylko nie ja
Ja tez nie mam i sie nie smutam
Ja tez tak jak wy :)
-
Dziękuje za gratulacje,my też się cieszymy,a Ty Aniutek83 nie martw się Wasze wesele tak jak i nasze będzie wspaniałe :uscisk: :mrgreen: (przepraszam,że dopiero teraz zareagowałam,ale miałam problem z kompem
ps.zresztą co tu dużo mówić wszystkie będziemy miały cudowne wesela :mrgreen:
a teraz zmykam roibić kolacje paaaaaaaaaaaaa
-
Aniutek83 napisał/a:
ale teraz mi sie robi smutno wszyscy beda miec tylko nie ja
Ja tez nie mam i sie nie smutam
Ja tez tak jak wy :)
no widzisz Aneczko ile z nas nie ma poprawin..ja też nie mam..
-
niech ktos mnie przytuli!
:bukiet: jakas bystra z rana nie jestem i nie widze bzki takiej ktora przytla... wiec mam nadzieje kwiatki wystarcza :mrgreen:
Nie ma czym sie martwic... Ja tez nie bede miala takich normalnych poprawin tylko obiad dla gosci zwlaszcza dla tych z daleka... wiec sie nie smtkj tylko szy do gory :mrgreen:
s.zresztą co tu dużo mówić wszystkie będziemy miały cudowne wesela
o wlasnie TAK :D
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
stalam sie kolejna zniecierpliwiona z odliczankiem... na ktore zapraszam :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
tylko obiad dla gosci zwlaszcza dla tych z daleka...
No aj planuje tlyko śnaidanko dla tych spiących w hotleu -przyjezdnych...tyle.. :)
-
Witam z rana...
Minus 4 stopnie.. Brrrr...
Aniutek przytulam Cię :uscisk:
Ja nie mogę dołączyć do niemających poprawiny... My mamy od 16.00 do oporu... myslę nawet że do rana. Rodzinka rozrywkowa i nie przepuści :mrgreen:
Aha mam listę kosztów jakie poniosła moja siostra na początku tego roku (formalności):
- ksiądz - 300 zł
- kościelny - 150 zł
- organista - 100 zł
- nauki - 50 zł
- zapowiedzi - 30 zł
- opis aktu chrztu - 20 zł
- USC - 81 zł + 5 zł akt ślubu = 86 zł
Razem wyszło 736 zł :shock: Ja jeszcze musze doliczyć 100 zł za skierowanie/licencję :shock:
-
Razem wyszło 736 zł Ja jeszcze musze doliczyć 100 zł za skierowanie/licencję
Czyli ok 850zł, a licząc z zapsem jakby nei szło gładko - lepiej 1000 zł - lepiej meic nadwyżkę :)
-
a licząc z zapsem jakby nei szło gładko - lepiej 1000 zł
No właśnie i to mnie przeraziło !!!! :shock:
-
AndziaK, a to dopiero poczatek wydatkow, im dalej tym drozej brrrrrr,jak sobie o tym pomysle to mi sie goraco robi nawet jak na dworze -4 stopnie :(
-
jak sobie o tym pomysle to mi sie goraco robi nawet jak na dworze -4 stopnie
Dobrze powiedziane :(
Jak wczoraj powiedziałam mojemu R. ile mi wyszło za sam Kościół i USC to zamilkł na chwilę, ale potem było tylko: "Andzia damy rade!" :mrgreen:
Kocham go... :serce:
-
damy rade!"
Damy, damy...a mamy inne wyjście :) :?: :?: :?:
-
Vall napisał/a:
a licząc z zapsem jakby nei szło gładko - lepiej 1000 zł
No właśnie i to mnie przeraziło !!!! Shocked
Nie dziwię Ci się, przecież to kupa kasy :shock:
-
I niestety każda z nas bedzie musiała wydac podobną kasę na "co łaska" :( :oops:
-
apropo tematu artykul na onecie
http://slub.onet.pl/1358377,organizacja_artykul.html
-
Makabra i zdzierstwo jednym słowem :shock: ale niestety myslę, że ludzie tego nauczyli. Tak jak to jest w przypadku lekarzy, dajemy kasę "z wdzięczności" a tu dajemy "co łaska" i tak to się kręci... :cry:
-
Aha i nie chciałam oczywiście urazic "naszych" lekarek :) Nie generalizuję :D
-
hej dzieczyny - a myslałyscie już jak wyobrażacie soboe swoje wieczokri panieńskie;)???
-
hej dzieczyny - a myslałyscie już jak wyobrażacie soboe swoje wieczokri panieńskie;)???
Duzo piwa i malo chlopow, ewentualnie jeden :wink: wiadomo o jakiego chodzi :wink: :mrgreen:
-
wiadomo o jakiego chodzi
:skacza:
-
hej dzieczyny - a myslałyscie już jak wyobrażacie soboe swoje wieczokri panieńskie;)???
moj bedzie w tygodniu poprzedzajacym slub, pewnie wybiore sie z dziewczynami na jakies party :koncert: :luzak: :disco: :drinkuje: :piwko: :piwo_2: :pijaki:
musze powiedziec, ze w Anglii chyba inaczej sie ochodzi takie okazje... przyblize wam to troche- moze kogos zainspiruje :wink:
Widzialam grupe dziewczyn na wieczorze panienskim- przyszla panna mloda miala gadzety: balonik z czerwona Lka, welonik, bluzke z napisaem "loosing my freedom soon", jej towarzyszki byly poprzebierane za diabelki, mialy takie gumowo-balonikowe widelki, rozki i ogonki i zapedzaly facetow do jeszcze panny.
Co o tym myslicie? Uwazam ze to oryginalne i nawet fajne, bynajmniej widac ze to przyszla panna mloda... :mrgreen:
-
Uwazam ze to oryginalne i nawet fajne, bynajmniej widac ze to przyszla panna mloda...
No pomysł oryguinalny, ale ja chyba nei chciałbym sie az tak afiszowac zeby nei narazac sie na jakies nieoczekwiane akcje :)
-
ja chyba nei chciałbym sie az tak afiszowac zeby nei narazac sie na jakies nieoczekwiane akcje
no wlasnie i to jest roznica, tutaj ludzie nie uwazaja tego za afiszowanie sie tylko dobra zabawe, choc czasem tez przesadzaja z taka zabawa. Myslalam o tym zeby tak zrobic ale tylko na jakis czas, fajne fotki by powychodzily, no a potem zabawaaaaaa
-
ludzie nie uwazaja tego za afiszowanie sie tylko dobra zabawe, choc czasem tez przesadzaja z taka zabawa
Powiem Ci, ze w krakowie widac tez takei akcje, ale to wlasnei Anglicy przyejzdzaja tu an swoje wiecozkri akwalerskie..chodza poprzebiernai itd..nie da sie tego neiz auważyć...
Ponoć Krakó teraz modny w UK :)
-
Ja myslałam zeby wynająć busy i pojechać do Zakopca wszyscy razem. Na miejscu się rozchodzimy: panie w prawo panowie w lewo i spotykamy sie juz po wszystkim (pewnie nad ranem) w wynajętych pokojach :)
Kumpel tak zrobił i podobno było świetnie....
-
podobno było świetnie....
no fajny pomsył..
Powiej wam, ze najgorsze w tym wszytskim jest to, ze to nie my, ale nasze pasiapsióly organizuje te nasze ostatnie panieńskie szaleństwa..i tu sie obaiwam ich szalonych pomysłów :)
-
ale nasze pasiapsióly organizuje te nasze ostatnie panieńskie szaleństwa..i tu sie obaiwam ich szalonych pomysłów
Właśnie to chciałam napisać :)
Ja w takiej sytuacji jestem górą, bo moja Madziunia ma dużo zwariowanych pomysłów. Natomiast jeśli chodzi o mojego R. to ma tak beznadziejnych kumpli, że żaden z nich kawalerskiego nie robił, a dwa to jeśli sam sobie nie zorganizuje to nic nie będzie miał i już :(
-
no to w mojej sytuacji jest podobnie ja mam bardzo zgrana paczke przyjaciolek i szalone pomysly...natomiast przyjaciele mojego przyszlegop sa wporzadku ale nie nadaja sie do organizacji takich imprez:)Chyba ja swojemu wyprawie;)przynajmniej bede wiedziala co sie tam bedzie dzialo hehe;)Pozdrowionka dla wszystkich
-
Chyba ja swojemu wyprawie;)przynajmniej bede wiedziala co sie tam bedzie dzialo hehe;)
:mrgreen:
-
Moj to na pewno bedzie mial kawalerskie bo jest stalym bywalcem kawalreskich kumpli i na dodatek on jezdzi i zaltwia Panienki :twisted: Kiedys zalatwil Pania do Towarzystwa i sie okazalo ze to kumpela Pana Mlodego ups :shock:
-
Kiedys zalatwil Pania do Towarzystwa i sie okazalo ze to kumpela Pana Mlodego ups
No to chciałbym widzieć miny tego chłopaka i tej laski !!!! :mrgreen: :shock:
-
No to chciałbym widzieć miny tego chłopaka i tej laski !!!!
Chlusnela sobie setke na rozgrzewke, ladnie sie z chlopcami przywitala, potancowala i szybko uciekala a Pan Mlody byl lekko zmieszany wiec wspomina to raczej jako "kupe stresu" a nie dobra zabawe heheheheeheh
-
Może z drugiej strony to lepiej, bo gdyby była "obca" to mogłoby być duszno ;)
-
to mogłoby być duszno
hehehehehehe :hahaha: sie usmialam :hahaha:
-
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ma się ten dar :mrgreen:
-
Mnie sie podoba ta opcja zorganizowania imprezy panu mlodemu...heh pelna kontrola :mrgreen:
Irek ma takich kumpli, ze juz to widze- libacja normalnie. Sam Irek obecnie nie ma ochoty na imprezy, bo zle sie czuje tutaj w Anglii, za to w Polsce nie stroni od zabaw- wrecz przeciwnie :evil: a jego kuple- na impreze byle jak najdalej z miasta zeby sie zadna dziewczyna o niczym nie dowiedziala :evil: :evil: :evil: nie przepadam za nimi, chociaz moze wydorosleli troche przez te poltora roku... :roll:
-
U mnie jest ten plus, że kumple to takie d.. wołowe, poza tym mój braciszek napewno będzie na wieczorku więc myślę że jakby coś.... ;)
Z tym organizowaniem dla mojego R. wieczoru to nie taki głupi pomysł. Napewno będzie mu przykro jak ja będę miała zorganizowany przez Madziulkę a on będzie musiał sam... Pomyslimy...
Oluś nie martw się może w przypadku wieczoru kawalerskiego sprawdzi się powiedzenie: "Ta krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje..." :mrgreen:
-
Może z drugiej strony to lepiej, bo gdyby była "obca" to mogłoby być duszno
ciekawe komu :) u moich znajomego na wieczorze kawalerskim było tak, że przyszła panienka, dla której to była pierwsza taka impreza w życiu..prawie się popłakała ze stresu..skończyło się tak, że występu nie było, za to chłopcy wcielili się w rolę pocieszycieli..
-
u moich znajomego na wieczorze kawalerskim było tak, że przyszła panienka, dla której to była pierwsza taka impreza w życiu..prawie się popłakała ze stresu..skończyło się tak, że występu nie było, za to chłopcy wcielili się w rolę pocieszycieli..
:lol: :lol: :lol:
Hahhahahahaha nie no rewelacja!!!! Pewnie była tania to ją wzieli, a potem klops....
Rozbawiłaś mnie Gosiu !!!! :lol: :lol: :lol:
-
Pewnie była tania to ją wzieli, a potem klops
jeśli załatwiał ją świadek, to na pewno była to najtańsza striptizerka w całym województwie :D
-
Pewnie była tania to ją wzieli, a potem klops....
:skacza:
-
o kurcze... dobre dobre....
ehhh a ja mam nadzieje ze mojemu B nikt nie zgotuje wieczoru z panienkami :)
znajac go nawet by nie chcial... naszczescie :) :)
-
ja mam nadzieje ze mojemu B nikt nie zgotuje wieczoru z panienkami
no ja tez... :roll:
znajac go nawet by nie chcial...
no z tym to gorzej :wink: ech lubi popatrzec na mnie najbardziej, ale ekstremalne przypadki tez sie zdarzaja :roll: :wink:
-
a ja chyba nie bede organizowac wieczorku panienskiego..
-
Netula, why???? :shock:
-
nie bede organizowac wieczorku panienskiego
Kochana ty nie bedziesz - przyjacióly go za ciebie przygotuja - to powinna byc niespodzianka :)
-
mam jedna psiapsiolke ktora nawet przy swojej zmianie stany cywilnego nic nie robila i wiem ze dla mnie tez nic nie zorganizuje. Nie bede robic bo bym sama musiala sie bawic. Na sile sciaganie dalekich kolezanek wedlog mnie nie ma najmniejszego sensu
-
Ja tez nie bede robiła po tez nie widze w tym sensu!i watpoie ,zeby mi cos takiego kumpele zorganizowały!Zreszta jakos nie przepadam za striptizerami itp. i tymi tortami , które tutaj widziałam!
Najwyżej zaprosze kolezanki do domku na jakies drinki i przekąski!
Mój W. tez chyba robił nie bedzie bo z tymi kolegami jego mogłoby się źle skończyć - on tez zreszta hyba by nie cciał jakiejs obcej gołej baby!
-
No powiem wam, ze ja zapytałam, bo własnei bałam sie ze jestem osamtoniona - ize większośc z was cche i ma wizje swoejggo wymarzonego wieczokru..
Ja wiem, że wolała bym go nie mieć...
zaprosze kolezanki do domku na jakies drinki i przekąski!
taki owszem, ale
za striptizerami itp.
Napewno nie .....
No ale boję się , że kumpele mogą coś "chorego" wymyślec....
A w ogóle to :hello: w nowy dzionek :)
-
Czesc kochane :)
Jesli chodzi o panieński..... już zapowiedziałam przyjaciółce - moja świadkowa :) - ze nie chce panienskiego, że najlepiej ten czas spedze z nią, pogadamy, posmiejemy sie i bede sie bardzo dobrze czuc :) Matko, może za stara jestem na chodzenie po lokalach, bo mi sie nie chce poprostu ;) Ja kocham swoja przyjaciółke i z nikim innym tak bym sie nie bawiła jak tylko z nia :)
A na marginesie ona teraz zaszła w ciąże i biedna martwiła sie zeby zdazyc przed moim slubem z porodem i udało jej się :) W czerwcu zostanę ciocią :lol:
-
może za stara jestem na chodzenie po lokalach, bo mi sie nie chce poprostu
hehe - to tak jak ja :) Jesesmy równolatakami :)
już zapowiedziałam przyjaciółce - moja świadkowa - ze nie chce panienskiego
no ja mojej świdkowej - siostrzyczce to moge powiedziec, ona zna moje zdanie (do tego tez bedzie miała dzidzisuia), ale mam ekipe szlaonych kumpel..i tego sie boje, a obaiwam się ze zadne moje tłmaczenia nie poskutkują...
:roll:
POzyjemy , zobaczymy.... :D
-
no to ja juz chyba tez jestem za stara! Niestety! mnie tez juz nie bawia wycieczki po lokalach i jakies dyskoteki czy cos!bawiło mnie jak miałam 18-19 lat teraz juz jakoś nie!A mojego W. to juz w ogóle bedzie miał 28 lat i stwierdził,że on po żadnych lokalach sie włóczył nie bedzie!
Tez wolałabnym pogadac z kumpelami na spokojnie itp. I to tez im powiem!
Widze,zew nie tylko ja jestem inna! uff dobrze ,z.e jeszcze jest ktoś taki jak Ja!
-
No to ja wracam do topicu nauk przed...kiedy zaczyancie, jakie amcie plany - my wczoraj ustalislimy ze 17 listopdada.... :) i nie ma że boli :)!!
-
my chyba chcemy zaczć grudzien- styczeń cos w tym stylu! mój W. musi sie dowiedzieć kiedy u niego sa no i wtedy zaczynamy!
-
Ja juz zaczełam nauki. Miałam juz 2 spotkania a zostało jeszcze 8!!! Kurde i mam problem z Robertem bo mi oswiadczył, ze pojdzie jeszcze na góra 2 spotkania i ani jedno wiecej :( Nie chce sie z nim kłocic o to bo nie ma sensu, moglabym sama tez chodzic ale wolałabym uniknąc pytań ksiedza w rodzaju "a gdzie narzeczony?"
-
a zostało jeszcze 8
dlaczego az tyle?????? U nas jest 4 spotkania na naukach...no i potem 3x poradnia...ale 10 spotkań???
-
a u mojego i u nas sa chba 3 sppotkania + 1 z ksiedzem i 2 razy poradnia!
-
dziewczyny dostalam cennik za reportaz ze slubu (tzn Zdjecia)
1 album z 10 zdjęciami format 10x15 dla Was
2 albumy z 6 zdjęciami 10x15 dla Rodziców
Album 50 zdjęć 10x15
i 3 cd ze wszystkimi zdjęciami
za 450zl..ale dla mnie bedzie pewnie upust.. Co o tym sadzicie?
-
Ehh, nie wiem czemu tyle :( i to jeszcze w pt na 19:30, spotkania trwaja ok 40 min :( a oprócz tego chyba jeszcze 2 lub 4 w poradni :(, Dla tego Robert sie denerwuje i powiedział, ze nie bedzie chodzil :( Ksiadz jest spoko, młody, chce nam przekazac wiedze ale zdaje sobie sprawe ze zrobimy z nia co bedziemy chcieli, nic na siłe, ale boje sie pozniej tlumaczenia dla czego nie chodzilismy na spotkania bo..... bo co? :(
-
o matko ale taniusko! Gdzie ty znalazłas takiego fotografa??
jezeli ogladałas jego prace i wiesz jakie foty robi i znasz opinie! To go bierz nigdzie chyba taniej nie znajdziesz!
-
za 450zl..ale dla mnie bedzie pewnie upust.. Co o tym sadzicie?
Wydaje mi sie bardzo dobra cena :)
-
dla mnie bedzie 350....po kosztach... z racji na nasza 6 letnia znajomosc netoworealowa;)a foty znam..moge na priv podac namiary na stronke gdzie sa.
Ja mam zaplanoane juz studio gdzie ejdna poza kosztuje 65zl i prawdopodobnie ansz kamerzysta bedzie nam robil plener za 200zl... tzn bedzie to okolo 300zl na cd.. ale bardzo sie boje ze zdjecia gosci weselnych z kosciola i wesela ebda marnej jakosci i chciala bym fotografa ktory zrobi reportarz..tylko czy to nie za duzo?
-
my płacimy 1400 zeta za fotoreportaz+ plener + 5 zdjeć w studio kamerzysty nie mamy bo nie chcieliśmy
-
tylko czy to nie za duzo?
no to juz według waszego uznania...
Ja np nie plauje zawowdowego kamerzysty - tylko zywkle domwoe kamerki, kto chce pokręci. Wydaje mi sie, ze ejdnak zdjecia oddają bardziej magie tego dnia :)
TAkz eja jestem za reprtazem, ale takim bardzo naturalnym... taki bede miała...Nie planuej fotek w stuio, pozowanych, plenerów...
Ale Netula, skro tak chcecie..to mysel, ze wsyztskor azem, wcale drogo was nei wychodzi :) wiec chyba warto :)
-
chodzi o to ze to ja chce a nie my:) bo moj jeszcze nic nie wie o tym reoportarzu.. To jest swierze:)
-
Zasatanwiams ie czy jest sens o tym wspominas mojemu T?
-
czy jest sens o tym wspominas mojemu T?
Nie to chyba jest - wszytskei sprawy dotyczace slubu powinny byc przedyskutowane i decyzja podjeta wspolnie - to jest Wasz dzien!! nie tówj :) no chyba, ze chces zmu zorbci neispodzianek, albo..ty teog batrdzo chcesz a wies, ze on bedzie przeicnwy - to mozna sie zastwnaoic nad przemilczeniem :) hehehe
-
my tez bnie chcielismy kamery, ja jakos nie lubie i zawsze sie pesze! tez znajomi i rodzinka cos tamnakręcą! my musielismy wziąść 5 póz w studio bo nie było innej opcji!ale tez tego pozowania nie chcemy jakies portreciki tylko i tyle!
A raczej to przedyskutujcie razem!
-
ja wszystko mowie mojemu T ale ze zobacze sie z nim dopiero w piatek i wtedy ebdzie okazja pogadac chce sama troche przemyslec i poznac opinie inych
-
Witam moje ulubione Foremki !!!! :serce:
Vall jaki piekny avatarek !!! A gdzie Twoja buźka ?
Co do Twojego kłeszczyna dotyczacego nauk to my robimy w listopadzie (nie wiem dokładnie od którego listopada) i jest to 4 spotkania z ksiedzem, poradnia i psycholog.
Netula daj mi na priv link do tych zdjęć :)
Ta cena jest bardzo niska. My za 70 zdjęć jakiegoś tam większego niż 10x15 zdjęć w albumie, 5 zdjęć formatu A4 i wszystko na CD + plener do tego płacimy 1350 zł plus koszty dojazdu i nocleg. Za studio 80 zł za jedną pozę. Kamerzysta na dwa dni za 1100 zł.
To jest duzo..... ale bedzie git !!!! :)
-
To jest duzo..... ale bedzie git !!!!
jasne :) Wazne,z eby było tak jak wy tego chcecie :)
-
Wazne,z eby było tak jak wy tego chcecie
Taka mam nadzieję.... My płacimy z własnej kieszeni za foto i kamerzystę i sami sie ubieramy resztę sponsorują rodzice :)
-
resztę sponsorują rodzice
Jednak to troszke odciągnięcie finansowe. My będziemy płacili sami za wszystko.Jednie Moj Tata moze nam załatwic małe zniżki. Ale kamerzysta i plener napewno bedzie.
Wczoraj w TVN Style ok godz. 22 leciała Lekcja Stylu oglądałyscie moze?Bylo o ślubach i zwyczajach.
-
Wczoraj w TVN Style ok godz. 22 leciała Lekcja Stylu oglądałyscie moze?Bylo o ślubach i zwyczajach.
Ja niestety nie posiadam kablówki a tuner się schrzanił.... ;(
-
Lekcja Stylu oglądałyscie moze?Bylo o ślubach i zwyczajach.
Widiząłm w niedz. bo to chyba była powtórka - ale oni bardzo wyszukane przykałdy -apry królewksie itd :) no ale kto koo kogo ma siedzie itd..to nawet przydatne :)
A własnei - plaujecie bileciki kto gdzie siedzi..bo ja sie tak zastanwiam - napewno ejst to uławtienie..tlyko wymaga dobrego zastanowienia :)??
-
A własnei - plaujecie bileciki kto gdzie siedzi..bo ja sie tak zastanwiam - napewno ejst to uławtienie..tlyko wymaga dobrego zastanowienia
Ja tego nie bede praktykowac, boje sie ze moge usadzic kogos i potem bedzie nie zadowolony. Wole zeby kazdy siedzial tam gdzie chce i z kim lubi :mrgreen:
-
Wole zeby kazdy siedzial tam gdzie chce i z kim lubi
No niby tak - tez tak myslam, ale ostatnio była na weselu własnei takim - i było starszne zamieszanie z zjamowaniem m-sc..na koneic okaząło sie ze 2 pary starszych osób musza siedzeic z młodzikami :? I tak zaczełam sie zastanwaic...
-
plaujecie bileciki kto gdzie siedzi..bo ja sie tak zastanwiam - napewno ejst to uławtienie..tlyko wymaga dobrego zastanowienia ??
Ja napewno nie !!! Moja rodzinka juz sama wie jak się usadzić :) Maja juz to przecwiczone po weselu siostry :)
-
Maja juz to przecwiczone
jak to dobrz emiec taka ułozoną familie :)
No aj musze to przedyskutowac juz blizej imprezki nietlyko z A. ale i z rodzicami ...hmmmm
-
No aj musze to przedyskutowac juz blizej imprezki nietlyko z A. ale i z rodzicami ...hmmmm
No własnie powiedz im o tym pomysle i zobaczysz jakie bedą mieli argumenty :)
-
my tez nic takiego nie planujemy kazdy usadzi sie koło kogos kogo chce i tyle!
Mojego W. rodzina bedzie obok niego a moja obok mnie jakossie usadza oczywiscie wole żeby młodzi byli koło nas! ale najlepsze jest to ,że u nas koło Mlodych siedza świadkowie z Parami a u mojego W. rodzice! Ale ja nie chce siedziec obokj rodziców wole żeby byli koło babci itp. Raczej zrobimy po mojemu!
-
ale najlepsze jest to ,że u nas koło Mlodych siedza świadkowie z Parami a u mojego W. rodzice
To siedzenie z rodzicami jest jakies dziwne, mnie się nie podoba. U kumpla tak było i było okropnie drętwo (wiem wiem to zależy od ludzi czy jest drętwo), ale było do kitu z tym.
U nas my siedzimy z chmarą młodych :)
-
yhhhhhhhh u nas jest tak, ze kolo Panny Mlodej siedza tescie i na odwrot kolo Pana Mlodego moi rodzice, nie podoba mi sie to zbytnio ale coz zrobic, tradycja to tradycja. Zrobie poprostu tak, ze zjem szybko obiadek a potem bede tancowac i nie bede musiala siedziec przy stole heheheh 8) spryciula jestem 8)
-
spryciula jestem
Nio tak... spryciula, ale zjedz coś potem jeszcze bo padniesz z głodu, no chyba, że miłością do małża będziesz zyła :)
-
a u mojej siory koło młodej rpay siedzieli swidkowie ze swoimi towarzyszmai -wiec stolik byl w gruncie rzeczy młody..i rodzinki i znajomki do roadiznek razem..a potem to wiaodmo wszytsko sei wymieszało..ale mysle ze to ejst dobra opcja :)
-
miłością do małża będziesz zyła
a jak, ma sie rozumiec hehehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kocham bardzo mojego przyszlego malza :serce: :serce: :serce:
-
z tym usadzaniem gosci jest tak, że nigdy nie wiadomo jak sie goscie sami udadzą :roll: najczęsiej siadaja obie rodziny oddzielnie i nam sie to nie za barzo podoba. Chcemy gosci pomieszać i postawic na stole wizytówki.
Pomyślelismy, ze to fajnie bedzie jak rodziny i znajomi już na samym poczatku się poznaja.
plan mamy taki :arrow: jak goscie juz odpowiedza na zaproszenia to wtedy rozrysujemy stół, pomumerujemy miejśca i każdy z gosci dostanie taką karteczke z zaznaczeniem swojego miejsca i nazwiskami gosci by wiedział koło kogo bedzie siedzieć. Moze to troche skomplikowane ale nie chcemy mieć walki o miejsca...
-
Moze to troche skomplikowane ale nie chcemy mieć walki o miejsca...
Mądrze :)
-
yhhhhhhhh u nas jest tak, ze kolo Panny Mlodej siedza tescie i na odwrot kolo Pana Mlodego moi rodzice, nie podoba mi sie to zbytnio ale coz zrobic, tradycja to tradycja. Zrobie poprostu tak, ze zjem szybko obiadek a potem bede tancowac i nie bede musiala siedziec przy stole heheheh 8) spryciula jestem 8)
Widze,że ktoś ma podobny pomysł do mojego,u mnie też jest taka tradycja,że rodzice siedzą obok "młodych"
Co do rozsadzania gości to cały czas nad tym myśle,tym bardziej,że jak byłam ostatnio na weselu koleżanki,to goście poprostu biegali po całej sali,o mały włos by się poprzewracali :shock: i dlatego o tym myśle.Co do nauk planujemy iść listopad,grudzień-zobaczymy jak to będzie(są 4 spotkania i dwie poradnie)
Co do wieczorku panieńskiego to już postanowiliśmy,idziemy razem z naszymi przyjaciółmi do knajpki(wcześniej zarezerwujemy stoliki,a że nasza koleżanka jest tam jedną z barmanek to będzie gratis :wink: ) i będziemy balować do białego ranka :D
dobra kończe te wypociny,bo powstał mały referat-przepraszam za niego :roll:
-
koło młodej rpay siedzieli swidkowie ze swoimi towarzyszmai -wiec stolik byl w gruncie rzeczy młody..i rodzinki i znajomki do roadiznek razem..a potem to wiaodmo wszytsko sei wymieszało..ale mysle ze to ejst dobra opcja
Masz w 100% rację :)
Kocham bardzo mojego przyszlego malza
A spróbowałabyś nie kochać ;)
najczęsiej siadaja obie rodziny oddzielnie i nam sie to nie za barzo podoba
Nie jest to dobre, ale potem i tak jest "mieszanie się". U siostry mojej na szczęście od razu rodziny się wymieszały i nie siedzieli osobno :)
-
dobra kończe te wypociny,bo powstał mały referat-przepraszam za niego
Epox zaglądasz rzadko i to z tego powodu ten "referat" Ci wyszedł :)
Nie zaniedbuj nas :(
-
Chciałam z Wami ostatnio posiedzieć i co,komuter mi padł,ale staram się zawsze wpadać tak często jak tylko mogę,bo wiecie co,fajne z Was kobietki :i_love_you:
-
fajne z Was kobietki
...wiemy :oops:
A ty masz fajnego pieska ...ale mój maz niesty powiedzial ze takiego ie kupimy bo wyglada jak mały szczurek a on musi miec duzego psa np.wilczura ! :D
-
dziękuje,to moja łobuziara,mam jeszcze jedną kundlice i kocham je bardzo mocno,oczywiście też chętnie chciałabym i wilczura,ale w bloku go trzymać to jakoś tak sobie myśle,że ukradła bym mu wolność
-
Chciałam z Wami ostatnio posiedzieć i co,komuter mi padł,ale staram się zawsze wpadać tak często jak tylko mogę,bo wiecie co,fajne z Was kobietki :i_love_you:
Ok to wybaczam :)
Z Ciebie też fajowa babeczka :)
-
ale w bloku go trzymać to jakoś tak sobie myśle,że ukradła bym mu wolność
O brawo za zdrowe podejście do tematu wielgachnych psów w bloku !!!!!
Ale miało być o ślubach :)
-
:bukiet: przepraszam obiecuję poprawe
Więc skoro o ślubie to moge tylko dodać,że w środe przyjedzie do nas mój wybrany DJ i spiszemy umowe :D
-
przepraszam obiecuję poprawe
Ja się nie gniewam tylko szkoda bybyło dostać jaieś tam ostrzeżenie od maderatorków :)
w środe przyjedzie do nas mój wybrany DJ i spiszemy umowe
Noo to bomba!!! A tak a propos to kiedy ślub i skąd jesteś bo pod zdjątkiem uroczego kudłaczka nic nie ma :(
-
Jestem z Katowic,ślub 18.08 :)
-
epox, jeeeee no ja w Katosach pracuje wiec moze kiedys rajd po salonach razem uskutecznimy :?: :mrgreen:
-
Nooo proszę kolejna południowa dziewczyna !!!! Super :D
Ale ja to jestem ślepa na maksa !!!! Data ślubu pieknie iskrzy a ja durnota jej nie widzę... Oj! moze znasz dobrego okulistę w Katowicach? :)
-
epox, jeeeee no ja w Katosach pracuje wiec moze kiedys rajd po salonach razem uskutecznimy :?: :mrgreen:
strasznie się boje tych przepraw przez salony i odkładam to jak tylko moge :roll:
AndziaK jeżeli chodzi o okuliste to nie znam żadnego,ale dla Ciebie go znajde :wink: :D
ps.coś się przed chwilą działo,nie mogłam tutaj wejść,cały czas pisało,że nie może znaleź serwera,ale nie dałam za wygraną i powróciłam 8)
-
strasznie się boje tych przepraw przez salony i odkładam to jak tylko moge
Epox no cos TY chyba każda z nas chce jak najszybciej tego, a Ty sie boisz????!!!!! TO NIE BOLI ! A ILE PRZYJEMNOŚCI :)
AndziaK jeżeli chodzi o okuliste to nie znam żadnego,ale dla Ciebie go znajde
Kochana jesteś ;) :lol:
ps.coś się przed chwilą działo,nie mogłam tutaj wejść,cały czas pisało,że nie może znaleź serwera,ale nie dałam za wygraną i powróciłam
Nie tylko Ty tak miałaś !!!! Ja siem wściekłam bo zaraz do chatki lecę a tu forum niedostępne !!!! :evil: :evil: :evil:
-
strasznie się boje tych przepraw przez salony i odkładam to jak tylko moge
No co ty, ja juz chodzilam ale nie przymierzalam i bylo calkiem fajnie, tylko, ze sama bo po pracy wiec nie bylo wesolo jak to z kumpelami bywa. :)
-
Ja ostatnio podeszłam do jednej szyby wystawowej z sukniami i zamiast tam wejść poprostu dałam noge,a mój jak to zobaczył,to chwycił mnie za rękę i powiedział "jak chcesz to tam wejde z tobą i niech tylko któraś źle spojrzy na ciebie to ja już jej pokarze" :D ,ale ostatecznie skończyło się na tym,że wytargałam go na zapiekanki.
-
epox przymierzanie sukien to sama frajda, nie bój sie :):):)
-
hejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj!
wreszcie wróciłam. zaraz przeczytam co mi tu naskrobałyście ale to zajmie mi spooooro czasu bo z tego co widze to około 200 postów na mnie czeka.
najpierw jednak napisze co tam u nas.
otóż odbyliśmy nauki przedmałżeńskie. nie było tak strasznie ale mogłoby być nieco lepiej. było w sumie około 8 wykładów w sumie z 5 róznymi osobami. i tu powiem wam że doznałam szoku...księża, proboszcz podchodzli do sprawy na luzie, nie mydlili ludziom oczu bo wiedza przeciez jak jest teraz. normalnie wykłady z nimi to była czysta przyjemność. natomiast trafiła nam sie pewna pani (ktora tez prowadzi poradnie rodzinna) która poprostu przeszła wszelkie moje najsmielsze wyobrażenia co do przestarzałego podejścia do sprawy intymnych pomiedzy partnerami. jakaś fanatyczka, tercjanka itp.... musiałam moje M. czasami powstrzymywać żeby jej czegos nie powiedzial bo juz widzialam jak go nosi.
otóż moje kochane dowiedzialam sie miedzy innymi od tej pani że no cóz...popełniamy same grzechy cięzkie :roll: :oops: , ponadto przez czas kiedy bralam tabletki i teraz gdy znow do nich wrpocilam moj mężczyzna popełnia nam nie gwałty :roll: :? :shock: :oops: bo cytuje "kobieta która zażywa hormony nie ma owulacji, w zwiazku z czym nie ma komórki żeńskiej ktora mogłaby być zapołodniona przez męsknie nasienie, w związku z powyższym taka kobieta jest ubezpołodniona i nie odczuwa potrzeby kochania sie" ...... o matko. skąd oni takie cuda biorą. taaak a jeszcze jak nam kobieta dokładnie objasniała że prawdziwy stosunek małżeński to taki gdy męzczyzna składa w pochwie kobiety zyciodajne nasienie. yyy no .było widać po 90% kursantow że zastosowali sie do zaleceń. byłam w lekkim szoku bo na 12 par tylko 3 dziewczyny nie byly w ciazy w tym ja. i ta pani niby ma nam powiedziec jak sie rodzone planuje i poczyna dzidzie??!!! taaa... a ile sie nasłuchałam o śmiertelnej szkodliwości tabsów to szok, o oszukiwaniu Boga przez gumke i co miesiecznym usmiercaniu dziecka przez spirale.
jestem z siebie dumna ze to jakos zniosłam.
-
Ewelina_Michał to traumatyczne były te wasze nauki, współczucia
gratuluje dzielnego przejscia i niewyzwania pani od dziwadeł itp.. :mrgreen:
normalnie z tym
kobieta która zażywa hormony nie ma owulacji, w zwiazku z czym nie ma komórki żeńskiej ktora mogłaby być zapołodniona przez męsknie nasienie, w związku z powyższym taka kobieta jest ubezpołodniona i nie odczuwa potrzeby kochania sie" ......
to przegieła :evil: błupi babsztyl... ehh nie ma to jak zacofanie ludzi ...
objasniała że prawdziwy stosunek małżeński to taki gdy męzczyzna składa w pochwie kobiety zyciodajne nasienie. yyy no .było widać po 90% kursantow że zastosowali sie do zaleceń. byłam w lekkim szoku bo na 12 par tylko 3 dziewczyny nie byly w ciazy w tym ja.
to to całkiem ciekawy wynik :D :roll: u nas była 1 w ciaży (a moze 2)
ciekawe ile z tych dzieci było planowanych??? :?
-
a tak poza tym to bylo pare elementów tych wykładów kótre mi sie spodobały. spodziewałam sie chyba gorszych rzeczy. teraz myslimy jak tu zrobic by jakos poradnie ominac lub by nie trafic do tej pani co to wyznaje zasade ze antykoncepcje mozna stosowac dopiero wtedy gdy ... " urodzi sie już wszystkie dzieci".... nikt nie smial zapytac co to znaczy wszystkie...yyy bo jesli pożycie małżeńskie trwa 30 lat to...yyy 30 mam urodzić?
ech nikomu nie ubliżając ani nie obrazajac jego uczuć bo nie o to tu chodzi to dla mnie szokiem bylo bo wiekszosc osob bylo na tym kursie bo "im sie spieszy" . nawet kolo mnie siedziala pani ktora wygladala jakby za miesiac miala juz rodzic. i ja nie mam nic do tego bo teraz sa takie czasy ze nikt na to źle nie patrzy ale dziwi mnie postawa pani ktora chyba uznala ze te kobiety sa w ciazy przez niepokalane poczecie i wszytekim dokladnie objasniala co to penis, ze musi miec wzwod i o zapladnianiu komorki. chyba sie przejęła swoją rolą. taaa i jeszcze dostalismy wielkie zapewnienie ze na spotkaniach w poradni pani nauczy nas określać dokladnie co do dnia dzien plodny :) taaa przy takim trybie zycia jaki teraz prowadza ludzie to na pewno skuteczna metoda :roll: ech...moze uda nam sie tego uniknac.
acha podziele sie z wami jeszcze moja fajna nowinka - otoz za 3 tygodnie idziemy do znajomych na wesele i tym samym nasze wesele nie bedzie naszą pierwsza tego typu uroczystoscia. ufff mamy okazje popatrec jak to wyglada u innych i poduszyc sie nieco tanczyc. nie ukrywam ze mnie to cieszy choc wiem ze wiaze sie ze sporymi kosztami.
-
Znam taką jedną co praweie 20 lat stosuje kalendarzyk i ma tylko jedno dziecko,czyli musiała nieźle się w tym wyszkolić :wink: :lol:
-
Lilkuś frekwencja zaciążnych tez mnie zdziwila. na początku to nie byliśmy pewni czy na dobre nauki trafiliśmy. a jednak. co gorsze to wydaje mi sie że te wszytkie dziewczynki byly sporo młodsze ode mnie. ale nie chce tego oceniać bo może poprostu tak młodo wyglądały. tylko tak troszke....hmmmm powiem wam ze te pary wygladały troszke jak dzieci, zero powagi, zero umiejetneosci chociażby dopytania w jakiej sali zajecia, normalnie z M. czuliśmy sie jak pilot wycieczki gdy okazalo sie ze sa jakies utrudnienia i trzeba poszukać osoby prowadzacej. dziwnie tak. ja mam tylko nadzieje że im sie życie ułoży, że dorosną i dojrzeją i że nie będzie kolejnych dzieci z rozbitych rodzin. kiedyś tak o tym nie myslalam. zreszta to czy małżeństwo jest "przyspieszone" czy nie też o niczym nie świadczy. moj kuzyn żenił sie niby z miłości, bardzo szybko postarali sie o dzidziusia tylko ze po 2 latach zaczeły sie już rozwody itp. bedzne to ich dziecko co chwile w innym domu, co chwile tatus ma nowa kolezanke itp. chlopczyk ma juz 5 lat a tak na prwade nie ma spokojnego domu. szkoda mi go.
dlatego mimo ze na ta chwile ktora trwa juz od ponad 5 lat myśle sobie że kocham M. i chce z nim być na zawsze, mam w planach poczekac po slubie, zobaczyc jak nam sie bedzie ukladac jak zamieszkamy razem i dopiero wtedy zdecydowac o dziecku.
-
Znam taką jedną co praweie 20 lat stosuje kalendarzyk i ma tylko jedno dziecko,czyli musiała nieźle się w tym wyszkolić Wink Laughing
dokładnie, musi mieć też w miare "ustabilizowane życie" albo tak odporny organizm na rózne zewnetrzne warunki że ewentualnie zarwana noc, stres itp jej tego nie rozregulowują. mozna tylko pozazdrościć.
-
Znam taką jedną co praweie 20 lat stosuje kalendarzyk i ma tylko jedno dziecko,czyli musiała nieźle się w tym wyszkolić
no to faktycznie nieźle wyszkoliła sie w tych sprawach :D:D
dokładnie, musi mieć też w miare "ustabilizowane życie" albo tak odporny organizm na rózne zewnetrzne warunki że ewentualnie zarwana noc, stres itp jej tego nie rozregulowują. mozna tylko pozazdrościć
no od pani na poradni dowiedzielismy sie, ze trzeba sprawdzać jaka ma sie standardową tempera\turę i w razie jakichkolwiek stresów itp. ztosować metode sluzowa... pokręcone...
wolę tabletki i spokojna głowe :mrgreen:
-
ja brałam kiedyś tabletki,ale potem jakoś sama stwierdziłam,że już nie będę,bo z jednej strony to wiem,że mam już swoje lata i dobrze by było mieć już pierwsze dziecko,a z drugiej strony nie bardzo jeszcze go chce,więc może jak jakaś wpadka mi się przytrafi to samo się zadecyduje :wink:
-
Ewelina_Michał, rycze ze smiechu jak czytam te twoje opowiesci o tej babie. Jak ja bym tam byla chyba bym sie nie powstymala od smiechu, mam nadzieje ze u mnie takiej babuszki zacofanej nie bedzie :hahaha:
-
frekwencja zaciążnych tez mnie zdziwila
No to w tym wszytskim jest najsmieszniejsze :)
rycze ze smiechu jak czytam te twoje opowiesci o tej babie
Ja podobnie!! :skacza:
-
hejka;-)
co do panienskiego to My stwierdzilismy ze zadnych striptizerow i golych babek wrrr :evil: nie ma sie z czyms zegnac jesli np. moj R. by stwierdzil ze musi sie pozegnac z kawalerstwem to bym sie zdziwila ze co niby UMIERA!!!!
i powaznie bym sie nad sensem naszego slubu zastanawiala...szalec to on mogl wczesniej;p
uzgodnilismy ze moze pojdziemy do pubu ze znajomymi ale razem i spedzimy go w milym gronie;-)
ja bym nie przezyla jakby jakag gola baba tanczyla R. przed nosem mysle ze jesli by mu cos takiego koledzy(jeden napalony kolega) zalatwil to raczej bylby to koniec...ja czegos takiego nie uznaje... :evil:
wrrr a te nauki rany Boskie jak mi wyskoczy ktos z takim tekstem to padne :lol:
pozdrowionka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Powiedzialam mojemu T o tych zdjeciach i powiedzialz e to ejst ciekawa propozycja. Niestety musimy przemyslec czy nas na to stac;(
Co do wizytowek na stolach to mialam taki pomysl ale moja przyszla tesciowa sie na to nie zgadza wiec pomysl upadl.
A mam dow as pytanko. Przy stole mlodych do 40 osob bedzie siedziec.. Kogo tam posadzic z nami?
I jeszcze sie pochwale ze znalezlismy drugiego swiadka. Rozwiazanie proste coc dlugo szukane. Bedzie nim maz swiadkowej tzn mojej psiapsioly.
A jutro 3majcie za nas kciukasy bo idziemy na pierwsza rozmowe z ksiedzem
-
idziemy na pierwsza rozmowe z ksiedzem
będe 3mac mocno :)
-
hihi no fakt kobieta byla przerąbana ale na szczęście wytrzymaliśmy. w końcu "co nas nie zabije to nas wzmocni" :) a co do śmiechu to faktycznie czasami myślalam że wybuchne tam śmiechem jak ona tak zawziecie tlumaczyla jakis temat a do tego M. mnie znacząco sciskal wtedy w reke.... no ale dalam rade :)
a za spotkanie z ksiedzem trzymam kciuki, roznie to z nimi jest. troszke szczescia sie przyda.
-
Epox Ja podobnie jak Ty mam juz swoje latka i tez nie biore juz tabletek, kurcze, za czasów studenckich to człowiek faktycznie się bał co to bedzie jak zaliczy wpadke a teraz? Teraz to ja bardzo bym chciała mieć taka nieplanowana wpadke ;) Tylko zebym zdażyła urodzic przed weselem :lol: No ale mysle ze poczekam jeszcze do wesela z przytulankiem bez zabezpieczenia :oops: :)
Ach i tak samo jak ty mam ślub 18. 08 :) Fajnie :)
-
No własnie dziewczyny kogo sadzacie przy stole młodych?Jak to planujecie?
U nas nie bedzie w prawdzie wizytowek ale przy proszeniu gosci mamy zamiar o tym napąknac:)Otoz przy Nas czyli Parze Mlodej beda siedziec nasi swiadkowie...tzn przy mnie swiadek a przy moim wtedy juz mezulku swiadkowa(oczywiscie z osobami towarzyszacymi a co do reszty gosci siedzacych przy stole to chcemy aby to byli mlodzi ludzie czyli nasze kuzynostwo,przyjaciele...A jak to bedzie u Was kobitki?:)
-
kuchasia no wlasnie jak posadzic? u mnie swiadkami bedzie malzenstwo.. i do tego przy mlodych do 40 ludzikow siedzi ale aj sadze ze przy mojej liczbie gosci ebdzie to mniejsza liczba ale i tak nie wiem kogo posadzic
-
u nas najprawdopodobniej obok nas usiada swiadkowie i inni nasi znajomi, zeby bylo wesolo. wiadomo ze z dojrzala cicia juz sie nie da tak pogadac jak z naszymi rowiesnikami. im zostawiamy towarzystwo w ich wieku. tak bedzie najlepiej i wszyscy beda sie czuc swobodnie w swoim towarzystwie. nie myslelismy jeszcze jak ich rozsadzic ale chyba wizytowek nie bedzie. jeszcze pomyslimy.
-
obok nas będą siedziec swiadkowie czyli moja siostra i przyjaciel mojego A.:) i sami młodzi:) dalej reszta rodzinki i znajomych! u nas będą wizytowki dla gosci! na weselach sie to sprawdza! zaplanujemy dokladnie:)
-
hej
my tez myslelismy o wizytowkach ale wiem ze starszym cotka sie za bardzo to nie spodoba zreszta doszlam do wniosku ze lepiej by bylo gdybysmy je zrobili ale tak naprawde nikomu nie dogodzisz;-/ zawsze ktos bedzie krecil nosem;-)
gdybysmy zrobili wizytowki to by im nie pasowalo ze nie chcieli kolo tych ze zgadali sie z innymi a jak nie zrobimy to zamisat pic toast beda sie rwali do miejsc i tak jak pamietam z ostatniego slubu kuzyna my jechalismy z rodzina pana mlodego i kierowca sie zgubil mino ze byla nas mniejszosc kazdy siedzial gdzie indziej bo juz goscie od panny mlodej pozajmowali wszystkie miejsca a nam pozostawiali pojedyncze!!!!!!!!! co tylko zepsulo poczatek imprezy!!! i sami bylismy zli...bo kazdy w innym koncu sali obok obcych ludzi :evil: no ale sami nie wiemy co bedzie lepsze;-)
wiemy tylko ze chcemy miec osobny stol na srodku ( niestety nasza sala jest tak zbudowana ze inczej nie da sie ustawic stolu) i kolo nas beda siedziec swiadkowie z osobami towarzyszacymi;-) i bedzie napewno wesolo;-)
a tak w ogole to swiadkowa jeszcze nie wie ze bedzie Swiadkowa ;-) ciekawe co Ona na to;-)
buziaki :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
zawsze ktos bedzie krecil nosem;-)
w kazdej sytaucji ktos taki sie znajdzie, to jest wpisane w te "uroczystości"!!
swiadkowa jeszcze nie wie ze bedzie Swiadkowa
no jescze troche czasu amcie, zbey ja poinformowac :) hehehe
-
witajcie :)
niestety moje wczorajsze spotkanie z florystką nie doszło do skutku :( jej córka jest w szpitalu i nie ma teraz głowy i sił by jeszce sie nad moim bukietem zastanawiać... nie dziwie sie jej... pokazała jnam jednak w kwiaciarni kilka swoich bukietów i sa naprawde śliczne :) spotkanie zatem póki co jest przełożone na przyszły tydzień ...
zaczełam sie zastanawiać (m twierdzi, ze mi to obojętne) nad naklejkami na wódke z naszymi imionami i data ślubu :) widziałam kilka ładnych wzorow na allegro i powiem wam, ze ten pomysł coraz bardziej mi sie podoba.
zawsze ktos bedzie krecil nosem;-)
no ba, ludzie sa tylko ludźmi... niestety...
sami nie wiemy co bedzie lepsze;-)
najtrudniej wybrać ten złoty środek...by wszscy byli zadowoleni, by o miejsca sie nie bili ...
a tak w ogole to swiadkowa jeszcze nie wie ze bedzie Swiadkowa ciekawe co Ona na to;-)
moja świadkowa dowiedziała sie o świadkowaniu jakiś tydzien po ustaleniu daty ślubu :D tak samo świadek:) oboje nie mieli sprzeciwów D:D
-
tak naprawde nikomu nie dogodzisz;-/ zawsze ktos bedzie krecil nosem;-)
ja już wiem, że dwie osoby ode mnie będą kręcić nosem..wczoraj rozmawiałam z moją przyjaciółką i ona cały czas mówiła, że mogliśmy szukać lokali i noclegów w okolicy, a nie w Szczyrku..taniej nas by to wyszło..jej siostra teraz we wrzesniu miała wesele i też mieli przyjezdnych gości i jakoś znaleźli tanie noclegi dla nich..u nas będzie 50 osób przyjezdnych..nie upcham ich do 10osobowych domków, a w naszych mieszkaniach nie mamy tyle miejsca, tym bardziej że mój R. mieszka nie na innym osiedlu, tylko 3 miasta dalej, więc tez jest to jakaś odległość do pokonania..trochę mnie dołują takie rozmowy, bo gdybyśmy nie mieli pieniędzy na wesele, to zrobilibyśmy przyjęcie..i już jej się nie podoba to, że będziemy mieli dwie sale..
-
trochę mnie dołują takie rozmowy
no jak ans wsyztskie, ale co zorbic... 'takie życie' :?
już jej się nie podoba to, że będziemy mieli dwie sale..
Ossa nie warto sie przjemowac tym co ludzie mówią...doskonale to wiesz..ale wiaodmo, jak mówi to rpzyjaciólka to troche przykro zawsz eejst...
głowa do góry :)!!
-
jejku przeciez Wy dziewczyny wszystkie chyba o tym wiecie ,ze jeszcze sie taki nie narodził co by kazdemu dogodził! U nas tez jak juz pisałam pare osób chce wprowadzac swoje własne widzi mi się! Ja juz to olewam po prostu, na swoim weselu beda sobie mogfli tak wymyślac a nie na moim!
I jeszcze moja ciocia do mamy a co tak drogo? i w ogóle nas nie byłoby na to stać itp. ! Nie dośc ,ze im sie funduje fajne menu, dobry alkohol to i tak wybrzydzają!
Ja juz nawet o tym nie myslę- mam wazniejsze problemy na głowie! A ludzie jak to ludzie, na pewno jeszcze z tydzień po weselu beda mnie uszy piekły!
-
na pewno jeszcze z tydzień po weselu beda mnie uszy piekły!
Bo bedą Cie wpsominac jako najpiękniejsza Panne Młodą !! tak to tzreba sobie tłumaczyc i nieprzejmowac sie tym "Co ludzie powiedza?" bo można sfiksować jak Hiacynta Bukietowa (tak to sżło chyba??)z tego śmiesznego aczkolwiek durnowatego brytyjskiego serialu :D:D
Mnie juz wkurzyła jedna Maćka ciotka, której nei znam - wiadomo, ze nocleg musi byc dla każdego i postaramy sie by wszystkim było wygodnie (co nieosnacza samodzielnego pokoju, tylko z kimś z rodziny) no i ta ciotka, powiedziała, ze ona chce mieć osobny pokój (słowa skierowane były do przyszłej teściowej) :!: boshe, co za baba juz jej nie trawie....
-
no i ta ciotka, powiedziała, ze ona chce mieć osobny pokój (słowa skierowane były do przyszłej teściowej)
no właśnie tego obawiam się najbardziej, ale myślę, że uda mi sie gości tak ulokować, aby było im wygodnie i nie krępowali się współlokatorów..u nas najwięcej jest dwójek całe szczęście..
-
Ewelina_Michał mam nadzieję, że nasze nauki będą bardziej "normalne" pod tym względem, choc jak pomyślę, że będzie je prowadził ksiądz którego od szkoły średniej nie trawię to :evil: Ale co tam 4 razy i dość !!!
Gosiu wiem, że przykro słyszeć takie słowa od tak bliskiej osoby, ale jak ona sama osobiście będzie robić wesele to wtedy zrozumie.... (a jak już je miała to tym bardziej się jej dziwię)
no i ta ciotka, powiedziała, ze ona chce mieć osobny pokój (słowa skierowane były do przyszłej teściowej)
Lilkus ja na miejscu Twojej teściowej nie fanzoliłabym się z tą babą tylko powiedziała że OK bedzie dla niej osobny pokój, ale że tam nie ma 1-osobowych to musi z tytułu zajmowania pokoju sama zapłacić za niego połowe ceny i już...
Powaga dziewczynki ja bym tak zrobiła i baba zaraz by wymiękła.
U nas pokoje są 3 i 4 osobowe i nikt nie narzekał a wręcz przeciwnie niektóre pokoje stały się 10-osobowe :)
-
U nas pokoje są 3 i 4 osobowe i nikt nie narzekał a wręcz przeciwnie niektóre pokoje stały się 10-osobowe
no i spuper, ze tak sa zgrani..ode mnie akurat nie bardzo tak dałoby się to zorganizować, bo będzie około 15 par, które się nie znaja na tyle, żeby razem nocować..dla niektórych może być to krępujące..ale niektórych też wciśniemy do piątek i myślę, że będą zadowoleni..
-
Ja w tej sprawie jeszcze nic nie mam zalatwione :( mamy pokoje w domu weselnym, ale tam znowu az tylu ludzi nie da sie umiescic... :roll: chyba potrzeba bedzie hotel i zaangazowanie znajomych z duzymi mieszkaniami :wink:
-
Gosiu u nas było nawet tak że niektórzy poznali się na weselu i potem spali w jednym pokoju :) Nie mieli nic przeciwko :) Ale to kwestia juz samych gości i ich zapatrywań na to...
Bedzie OK zobaczysz !!!!
Ola Ty tez się nie martw !!! :mrgreen:
-
ja na miejscu Twojej teściowej nie fanzoliłabym się z tą babą tylko powiedziała że OK bedzie dla niej osobny pokój, ale że tam nie ma 1-osobowych to musi z tytułu zajmowania pokoju sama zapłacić za niego połowe ceny i już...
ja też bym tak powiedziała :twisted:
zobacznie, nie dosyć, ze jedzenie za darmo, picie za darmo i nocleg to jeszcze wybrzydzają :roll:
u nas pokoje sa 3 i 4 osobowe. Ciotka bedzie zmężem w jednym pokoju. No cóz, jak juz było pisane, nie dogodzi sie każdemu...
-
No cóz, jak juz było pisane, nie dogodzi sie każdemu...
DOKŁADNIE niestety......
-
Ja tez bede musiala wynając jakies miejsca noclegowe ale jeszcze sie nie dowiadywałam ile w stargardzie kosztuja. A w miejscu gdzie robie wesele nie ma noclegow :( Troche załuje :(
Niektora rodzinke ze Szczecina umieszcze u rodzinki ze Stargardu, wiec troche kosztow mi odpadnie, ale znajomych wszystkich ze Szczecina musze na kwatery :)
Moja tesciowa powiedziala ze ona bedzie spac u mnie w domu po weselu a ja z R mamy spac u mojej mamy :evil: Jej niedoczekanie!!!! :evil:
-
hejka dziewczynki, wygralam dzis fajna ksiazke heheheh musialam sie pochwalic :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A jezeli chodzi o wynajem pokoi to mam szczescie i nie bede musiala nic w tej sprawie zalatwiac bo wiekszosc gosci wraca do domow a ci co zostaja to beda kimac u mnie :mrgreen: Jeden problem mniej :)
-
gosci wraca do domow a ci co zostaja to beda kimac u mnie
szczęściara :)
Ja neistey ok 20-30 osob msuz eprzkimac w hoteliku, ale mam po pormocyjnej cenie w miesjvu wesela..promcyjnei, czyli 40 zł od łebka :)
-
Moja tesciowa powiedziala ze ona bedzie spac u mnie w domu po weselu a ja z R mamy spac u mojej mamy Jej niedoczekanie!!!!
Cafe tak trzymaj !!! Bądź twarda i nie daj sobą kierować tej "kierowniczce" :evil: juz od dnia slubu !!!!! :evil:
Anusiaaa no to masz szczęście !!! Gratulacione !!!
To ja Was wszystkie pobiję: ja mam na noclegi 70 osób :mrgreen:
-
ja mam na noclegi 70 osób
o cholercia - sporo!!!!!!!!! a mas zjuz zaklepane nocelgi??
-
o cholercia - sporo!!!!!!!!!
No niestety jak juz kiedyś mówiłam mam baaardzo wielką rodzinę NAJBLIŻSZĄ a postarali sie o to rodzice mojej mamy :)
a mas zjuz zaklepane nocelgi??
Noclegi zaklepałam razem z salą, bo mamy miesca do spanka nad salą :)
-
mamy miesca do spanka nad salą
to tka jak u mnie :) a jak cenowo??
-
a jak cenowo??
Tego niestety jeszcze nie wiem dokładnie... Bo to jest tak, że mój R. jako OSP ma salę za free, ale za pokoje płacimy. Tylko, ze pytanie czy normalnie (20 zł) czy po zniżce(10 zł). Pokoje nie są super wypasione, poprostu łóżko żeby złożyć gdzieś ciało :) , szafa, stolik i krzesła...
-
20 zł) czy po zniżce(10 zł). Pokoje nie są super wypasione, poprostu łóżko żeby złożyć gdzieś ciało Smile , szafa, stolik i krzesła...
Kurcze to i tak taniocha, super, ze tak ci tanio sie cos znalazlo bo przy takiej ilosci ludzi to bys sie niezle wykosztowala :?
-
Kurcze to i tak taniocha, super, ze tak ci tanio sie cos znalazlo bo przy takiej ilosci ludzi to bys sie niezle wykosztowala
Tak jak juz pisałam żadnych rewelacji nie ma w tych pokojach, ot takie plejs do slipingowania :)
A co do kosztów to juz niestety tak musi być skoro wyprowadziliśmy się taki kawał od najbliższej rodzinki.... Takie uroki świętego spokoju :) :mrgreen:
-
żeby złożyć gdzieś ciało
I o to włąsnie chodzi, żeby przekimac i na poprawinki :) No, jeszcze moze byc umywalka z woda aby sie umyc troszke ;)
-
No, jeszcze moze byc umywalka z woda aby sie umyc troszke
Jest ale niestety wspólna na korytarzu. A nawet prysznice są !!!! :mrgreen:
-
Jest ale niestety wspólna na korytarzu. A nawet prysznice są !
To beda sie integrowac goscie :mrgreen:
-
Hahhaha Aniusiaaa to było dobre !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Znając ich to napewno !!!!! :lol:
-
wpłaciłam reszte kaski za sukienke, zdjęcia są niestety w czapce, bo chwilowo jestem lysym kotem, mam nadzieje ze na sierpien w przyszlym roku, bede miala chociaz 10 cm...
a to zdjątka:
**od przodu**
(http://images4.fotosik.pl/174/cf688cd00b2b2e0f.jpg)
**ogon**
(http://images1.fotosik.pl/219/32c498e0db2f9a68.jpg)
**ogon ujarzmiony**
(http://images1.fotosik.pl/219/e568f78b1e9fc5ff.jpg)
-
Akto - superaśnie :) Suknia dla ciebie..ty chyba jestes wysoka..bo ja z moimi 160 w kapeluszu to raczej bnie nadawalbym sie to tego modelu :90
CUDO :serce:
-
no ja mam 175 jak stoję na bosaka mam zamiar miec okolo 5-6 cm obcas...
-
ja mam 175 jak stoję na bosaka mam zamiar miec okolo 5-6 cm obcas
no, no..wysokaśna jestes - zazdroszcze - od razu wszytsko ładniej na tobie wygląda :)
Jak mierzysz to lezy Super :!: :!: :!:
-
a ja wrocilam wlasnie od ksieza;) data zarezerwowana an nasz slub;) i godzina taka jaka chcielismy;) 20 listopada mamy pierwsze indywidualne nauki;)
-
data zarezerwowana an nasz slub;) i godzina taka jaka chcielismy
no i jaka to godzinka, bo my mamy 16 :)
20 listopada mamy pierwsze indywidualne nauki;)
to zaczy?? dlaczego indywidualne??
-
my mamy 13:) A indywidualne bo to malutka parafia bardzo i jest tam tylko proboszcz :) i by trzeba dlugo czekac na to by sie wiecej par zebralo
-
trzeba dlugo czekac na to by sie wiecej par zebralo
aaaa..rozumie, wiesz co zazdroszcze ci, takim sposbem napenwo szybciej wam to pójdzie niz normalne nauki :)
-
i z wieksza przyjemnoscia bo ksiadz jest bardzo fajny i super z nim sie gada no i wiecej z takich nauk wyniose;)
-
Hej Dziewczynki :!: :!: :!:
Uff..... przeczytalam i juz nie wiem nawet o czym bylo na poczatu :roll: :roll: :roll: .
We wtorek bylam na pierszym rekonesansie w salonach slubnych razem z mama. Zmierzylam chyba z 30 sukienek. Ufff... wrocilysmy wymeczone i calkiem zadowolone. Koncepcja mniej wiecej sie wykreowala, czyli dowiedzialam sie w czym mi jest dobrze, a w czym nie. No i poznalam ceny i jakosc czesci krakowskich salonow. Ale co mi sie spodobalo to z cena juz gorzej. Dzis pojechalysmy do jednego salonu takiego na uboczu, czyli nie na trasie salonow slubnych (dluga i filipa). Specjalnie dzien poswiecilysmy zeby sobie tam skoczyc. No i SUPER :!: :!: :!: Pani przemila, ja wybralam kilka sukienek jakie chce zmierzyc, a ona jeszcze od siebie dorzucila pare, zebym sobie porownala style. Cierpliwie sluchala, doradzala, wyjasniala (dowiedzialam sie sporo na temat rodzajow materialow). Pokazala rodzaje koronek i jak wygladaja w bieli i w ecru. Suknie wybralysmy z mama, z pewnymi modyfikacjami. I w styczniu wybieramy sie na pobranie miary. Szczerze mowiac nie zwrocilam uwagi na ta suknie, to pani ja wybrala do mierzenia i to jest strzal w dziesiatke. Jestem bardzo zadowolona i z fachowosci i uwagi jaka mi poswiecila.
Zdjec niestety nie mam bo jak wiadomo robic nie wolno.
Kurcze ale szczesliwa jestem :!: :!: :!:
Ale sie rozpisalam. Jejku, ale to z wrazenia.
Kurcze Wy juz nauki zaczynacie, a ja narazie z M. widuje sie tylko w niedziele i nie mam kiedy z nim cokolowiek ustalic, bo prawie caly czas spi jak przyjezdza do mnie taki zmeczony po calym tygodniu pracy.
Pozdrawiam cieplo
3majcie sie Dziewuszki i nie dajcie zwariowac.
-
Dzis pojechalysmy do jednego salonu takiego na uboczu, czyli nie na trasie salonow slubnych (dluga i filipa). Specjalnie dzien poswiecilysmy zeby sobie tam skoczyc. No i SUPER
A mozesz podac adres tego salonu ??
bo ja juz po miescie nie mam co chodzic bo ceny zabijaja juz na wejsciu
-
a propo nauk my z moim mezczyzna musimy wybrac sie na jakies weekendowe i ciezko nam sie do tego zabrac. musimy najpierw sie dowiedziec ktory weekend bedzie mial wolny w danym miesiacu i czy akurat jest gdzies taki termin (dodam ze ma tylko jeden weekend w miesiacu caly wolny)
-
A mozesz podac adres tego salonu ??
ja tez jestem zainteresowana :)
-
hej dziewuszki a ja jestem teraz na etapie obraczek;-) przeszukalam cale forum uch duzo tego;-)
a dzis wybralismy sie po zlotnikach zagladalismy raczej do jubilerow niz firm znanych choc zawsze byla prawie ta sama oferta;-) o dziwo spodobaly nam sie inne niz myslelismy na poczatku bylismy przekonani o 2 kolorowych i wzdluz slaczek ( jest ich zdjecie w watkach obraczkowych) ale przymierzalismy je i kilka typow i rzeczywiscie to co podobalo nam sie na ladzie inaczej wygladalo na palcach;-) ale jestem zadowolona poniewaz zdecydowalismy sie na inny model ( wezszy) mi podobaly sie szersze ale na palcach to istne pontonki 8)
szczerze to za duzy wybor mozna oszalec od tych modelow kolorow prob no i oczywiscie cen
a cenowo tamte 1 by nas kosztowaly ok 1400 a te ktore kupimy ok 800-900zl wiec jestem zadowolona...a i grawer gratis;-) pozdrowionka
ps. ale mam do nadrobienia zaleglowsci w wtaku;-) :)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
a dzisiaj kolezanka z grupy powiedziala mi ze mamy super panny mlode z 2007 bo mozemy na spokojnie szykowac sie do najwspanialszego dnia w naszym zyciu;-) wybierac obraczki robic wczesniej nauki i mierzyc suknie na spokojnie za wszystkim sie rozgladac ona wszystko musiala zalatwiac w 3 tygonie ( moment od kiedy rodzice sie dowiedzieli ze jest w ciazy a wyznaczona data sllubna) i to wszystko bylo dla niej koszmarem wszystko naraz no i rosnacy brzuszek;-) dlatego ja w pelni delektuj sie ta mozliwoscia;-) i bardzo podoba mi sie to planowanie chodzenie i ogladanie wystaw"narazie"
pozdrowionka;-) :lol:
-
ach zapomnialabym przepiekna ta sukienka i faktycznie dopasowana;-) no i ten tren uwielbiam treny;-) :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
ach zapomnialabym przepiekna ta sukienka i faktycznie dopasowana;-) no i ten tren uwielbiam treny;-) :D
Oj jak ja na poczatku bylam przeciwna trenowi. Mama mowila, ze jest piekny i chciala mnei namowic. I dla swietego spokoju zmierzylam suknie z trenem, no i "wpadlam" tez bede miala tren bo to wyglada rewelacyjnie.
Vall, myszata poszlo na priva.[/i]
-
Vall, myszata poszlo na priva
dzieki :)
Ja tez juz ta stronke oglądałam :), ale nie wybrałam sie ejscze to tego salonu :)
a pochwalisz sie jaka suknie wybrałas nicole_lucy?? :) moz ejakas fotka:)
-
A ja mam pytanie do tych zniecierpliownych2007 z okolic lub samego szczecina--przepraszam ze pominęłam reszte. Napewno macie juz wybranego fotografa i kamerzyste i niektore moze dj?? Jesli tak to moge prosic o namiary (na priv) jakich wybrałyscie?
-
Ja tez juz ta stronke oglądałam :), ale nie wybrałam sie ejscze to tego salonu :)
a pochwalisz sie jaka suknie wybrałas nicole_lucy?? :) moz ejakas fotka:)
My sie troszke zbieralysmy zeby tam dotrzec, bo jak wiadomo glownym punktem wypadowym jest filipa-długa. Ale ja chcialam juz od dawna tam pojsc.
Zdjec nie mam niestety i ze stronki tez sie nie da pokazac, wiec podaje namiary:
Kolekcja: PRIDE; Suknia: DIANA. Ale z pewnymi modyfikacjami bedzie, z tym, ze z jakimi dokladnie to sie okaze w styczniu przy zdejmowaniu miary. Na pewno inna koronka, i oczywiscie biala.
-
Suknia piękna bardzo pasuje do Ciebie! i ma tyle falbanek uwielbiam takie:)
nicole_lucy, fajnie ze masz juz sukienke! ja ani jednej jeszcze nie przymierzalam!
Poprosze rowniez namiary na salon! chcialam zobaczyc stronke:) w sumie do Krakowa nie mam az tak daleko! i tak sie tam wybiore zobaczyc suknie:) ale to chyba w nowym roku!
-
Cześ dziewczyny,dzisiaj to będzie mój pierwszy i ostatni post tego dnia,bo mój odłączy komputer i nie będę go miała (mamy remont naszego pokoju),co do sukni,poprostu jest piękna i ślicznie Ci w niej,co do obrączek mamy już model wybrany,a w środe jedziemy je zamawiać :D ,będą łączone,białe złoto z żółtym chyba,że pan jubiler zaproponuje coś innego.
ps.Udanej soboty i niedzieli,mam nadzieeje,że wróce do Was już w poniedziałek
pozdrawiam :id_juz:
-
ja ani jednej jeszcze nie przymierzalam!
to tak jak ja - narzie tylko upatruje na fotkach takich jakei mi sie podbaja, co nei znaczy ze beda mi pasować!! Moż eokazac sie tak jak u Nicole_Lucy ze ta na która nawet nei zerkneła okazała sie strzałemw 10!
-
Ja też jeszcze ani jednej sukienki nie mierzyłam :)
Teraz w ten czwartek bede od rana po szczecińskich salonach biegac :lol: Tylko strasznie sie martwie ze nie bede umiała się zdecydowac na żadna konkretna, bo wiekszosc sukienek mi sie podoba :mrgreen:
-
Ja też jeszcze ani jednej sukienki nie mierzyłam :)
Teraz w ten czwartek bede od rana po szczecińskich salonach biegac :lol: Tylko strasznie sie martwie ze nie bede umiała się zdecydowac na żadna konkretna, bo wiekszosc sukienek mi sie podoba :mrgreen:
To ja Ci powiem tak: po wtorkowym mierzeniu zastanawialysmy sie z mama, ktora najladniejsza. I nie moglysmy sie zdecydowac, wiec sobie wymyslilysmy, ze za miesiac pojdziemy znowu ale zmierze juz tylko te konkretne modele (czyli jakies 15) i bedziemy sobie eliminowac. No ale wczoraj pojechalysmy do tego mojego salonu i jak przymierzylam "ta" to sie zakochalam.
A do tego, pani zrobila taki MYK: zalozylam sukienke dosc prosta, ale bez ramiaczek, a pani wziela koronki i przykladala to tu to tam, ze roznego typu rekawki powstawaly. Rany powiem Wam ze niesamowita zmiana byla, z prostej sukni zrobila sie bardzo elegancka i sliczna.
Wiec sie nie przejmuj. Idz na zywiol. Tez sie obawialam bo tyle modeli, co mierzylam to kazda mi sie piekna wydawala.
A i podstawa jest mila obsluga. W wiekszosci salonow bylo tak, ze pokazalam co chce zmierzyc to panie przynosily, zamierzylam i wychodzilam. Jakbym im w kawie przeszkodzila tak sie czulam. W 3 salonach panie mi zasugerowaly tez inne suknie do mierzenia. A w 4 byla tylko mila obsluga. A reszta to nieby pokazuje, ale jakbym nie przyszla to by chyba bardziej byly zadowolone. Ale nie ma sie co zniechecac, tylko przygotowac na takie rewelacje.
Uff... koniec wykladu!!
-
nicole_lucy Dla tego nie nastawiam sie tak bardzo, ze w czwartek wybiore ta jedyna :) Mniej wiecej rozeznam sie w modelach, krojach, kolorach, pospisuje a pozniej tez gdzies po ok miesiącu pojde jeszcze raz i bede mierzyc juz te konkretne modele :) Ehhh, ale mam lekkiego stresa bo jak sie patrzy na modelki w sukniach to rewelacja a jak JA je założe to.... nie wiem czy bede sie sobie podoba w ktorej kolwiek ;) No ale mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle, bede miala ze soba przyjaciółkę i ona mi juz konkretnie podpowie i doradzi :)
-
Moż eokazac sie tak jak u Nicole_Lucy ze ta na która nawet nei zerkneła okazała sie strzałemw 10!
u mnie tez tak bylo ze "zrobilam przyjemnosc Mamie i Paniom z salonu", a jak widzialam tą sukienkę na wystawie to sobie pomyślałam o tych i owych, jak to trzeba miec zle pod sufitem zeby cos takiego na siebie zalozyć :P
-
dziewczynki z Krakowa a mozecie wiecie gdzie znajduja sie jakies komisy z kieckami slubnymi?? bo jakos nie moge na zaden trafic
-
A i jeszcze raz dziekuje za namiar na salon
-
wpłaciłam reszte kaski za sukienke, zdjęcia są niestety w czapce, bo chwilowo jestem lysym kotem, mam nadzieje ze na sierpien w przyszlym roku, bede miala chociaz 10 cm...
akto, sukienka jak na Ciebie szyta..marzysz o welonie :?: bo widzę, że welon przymierzałaś do sukienusi..nie wiem, czy przy tak króciutkich włoskach będzie Ci się trzymał..
-
Osta ja to mam nadzieje ze do sierpnia to bede miala chociaż z 10-12cm na głowce- a z takich wlosków dobra fryzjerka potrafi wyczarować juz jakieś fajne upięcie, szczegolnie że mam mase wlosów na glowie wiec jest w co wpinać :D krótkie włosy dużo szybciej rosną, więc mam szanse... a gdyby cos mnie jednak trafilo i by mi wlosy nie odrosły to Panie w salonie uszyją mi huste - warstwa od glowy bawełniana, a na wierzchu organza taka jak są falbanki i w węzeł bedzie mógł byc wpięty welon... ale ja jestem dobrej myśli :) a welon jest obowiązkowy :D
ps. cieszę się że podoba wam się ta sukienka na mnie, podobno pasuje do mojego charakteru (a nie tylko urody)...
a co do il. wlosów na glowie:
(http://images4.fotosik.pl/8/3eiynhpp0prp91ke.jpg)
-
cieszę się że podoba wam się ta sukienka na mnie, podobno pasuje do mojego charakteru
na zdjęciu wyglądasz na mile zadziorną osóbkę..do takiej osoby na pewno pasuje taka kreacja :) a co do włosów..moja koleżanka miała jeżyka i wyglądała świetnie, oryginalnie i bardzo dobrze się czuła..wprawdzie nie miała welonu, ale i tak każdy ją zapamiętał..
-
mam nadzieje ze do sierpnia to bede miala chociaż z 10-12cm na głowce
Napewno tak - takei któciótkie rosną bardzo szybko :)
Myszata komisy takze na ul. Długiej.... po przeciwnejs tronie niz firmowy Cymbeline :)
-
a co do il. wlosów na glowie:
no rzeczywiście genetycznie masz ich sporo :) ja mam chyba 1/10 z tego :) takie naleśnikowate ..
-
takie naleśnikowate ..
:mrgreen: Nieźle napisane :mrgreen:
Akto Napewno ci odrosna :) JAk ja to m owie "włosy nie zęby - odrosna" :mrgreen:
-
cafe, a Ty masz ślub w moje urodziny :P
oja koleżanka miała jeżyka i wyglądała świetnie, oryginalnie i bardzo dobrze się czuła
ja pewnie tez bym sie dobrze czula, gdybym ścieła z własnej nieprzymuszonej woli (tak jak kilka lat temu, jak mialam okres wielkiego buntu :P) a tak to juz tylko mysle o tym kiedy odrosną i przestanie mi byc cholernie zimno w glowe :P
-
a tak to juz tylko mysle o tym kiedy odrosną i przestanie mi byc cholernie zimno w glowe
hehehe..dobrze, ze należysz do tej grupy ludzi, którym w czapce do twarzy :) a jak ją sciągasz, nie masz zmierzwionej fryzury, a i wiatr obojętne, z której strony zawieje..no i plus taki, że na basenie nie musisz nosić czepka ;)
-
a Ty masz ślub w moje urodziny
To super :) Teraz wiem, ze pomyślisz sobie napewno o mnie w tym dniu :) i napewno tez bedziesz chciała aby ładna pogoda była :)
-
Teraz wiem, ze pomyślisz sobie napewno o mnie w tym dniu Smile i napewno tez bedziesz chciała aby ładna pogoda była
no pewnie w sierpniu pogoda bedzie rewelacyjna - nie ma innej opcji :D
-
co do włosków to w razie czego proponuje wcinac troszke witaminek i na pewno urosna nieco szybciej i beda zdrowiutkie. ja zrobilam sobie kiedys kuracje 3 miesieczna i bylo widac spora roznice.
a jeszcze co do dlugosci wloskow to teraz na prwade fryzierstwo ma takie sposoby na krotkie wloski ze nie dosc ze z krotkich mozna wyczarowac cos fantastycznego to jeszcze ewentualnie mozna sie asekurowac dopietymi wloskami w swoim naturalnym kolorze. takze nie powinnas sie na pewno martwic. pozdrawiam
-
Ewelina_Michał, ja nie mam problemow z jakością wlosów tylko z ich chwilowym brakiem na glowie :P to że odrosną piorunem to ja wiem tylko problem jest w okresleniu czasu kiedy zaczną rosnąć...
-
akto- fajowo Ci w tej kiecce i kurde na tobie chyba wyglada lepoiej niz na modelce no i ci pasi bo jestes wysoka! ja buym w tym wygladała komicznie z moim 160 cm jak krasnal! i z ta chusta to jest dobry pomysł- fajnie by wygladało!Ja to dopiero mam brznadziejne włosy- musze prostowac bo jak nie to każdy w inną strone! i tez zapuszczam d ślubu bo chce miec dłuższe!
-
Witajcie Kochane! :serce:
Jak zwykle rozpisałyście się w weekend :)
Akto sukienusia śliczna i naprawde pasuje do Ciebie!!!! Miodzio !!!!
Ja to dopiero mam brznadziejne włosy- musze prostowac bo jak nie to każdy w inną strone!
Skądś to znam :)
-
Skądś to znam
i ja :) I dlatego na slub - albo gładziuktie proste, albo..fale..zbey nei było probelmów :)
-
I dlatego na slub - albo gładziuktie proste, albo..fale.
Ojjj to u mnie raczej spiete, bo fale mi odjadą po półgodzinie :) a proste "zfalują" (czytaj: każdy w inna stronę, siano) się od zgrzania w tańcu
-
no własniei dlaytego ja na ślub musze miec jakies upięcie rozchochrane(no nie tak do końca) bo niestety moje włosy a zwłaszcza pod wpływem wilgoci wywijaja sie itp a im sa dłuzsze tym gorsze!TRAGEDIA!Takze gdyby moje włosybyły rozpuszczone na ślub to tragedia po prostu! a loki by mi sie rozprostowały za godzinę!
-
hej:) i jednak dalam ksiedzu maly zadatek;) ale wiem ze warto. Super ksiadz:) Smial sie ze w internecie kraza cenniki za slub:) No to za niecaly miesiadz mam pierwsze nauki
-
za niecaly miesiadz mam pierwsze nauki
No my zaczynamy 17 listopada :) Ale chyba poszukam jescze czegos w necie -mzo esa w inne dni niz piątki...
A dziewczynki - wczoraj bylismy w anszym supe rmarkecie..jest tam tez studio fitnes..i wielki afisz -kursy tańca - nowosc... :) i od razu zagadnęłam mojeg A> zebysmy może sie zpaislai..i co - o dziwo nei było sprzeciwu :) hehehe Id dzis zpaytac co i jak, tlyko dla nas musz abyc późna noca bo tlyko wetdy jest szansa ze A. zdązy :)
-
juz nauki? my to zamierzamy dopiero grudzień- styczeń a moze i później!Noalke to siezobaczy!My niestety na kurs tańca nie mamy szans bo widzimy sie tylko opraktycznie w niedzielę a to kiedy na te kurs? mama mnie troche podszkoli( ona to lew parkietu) i potem pocwicze z moim W. bo tak to tragedia z nami ! pOdtsawowe kroki czyli 2 na 2 lub 2 na 1 to tqak gorzej z czyms trudnniejszym!
-
witajcie :):)
Gratuluje tym co juz rozpoczynają nauki :) ja własnie sie obudziałam, ze dzisiaj juz nie mamy nauk :oops: przyzwyczaiłam sie do tych poniedziałkowych nau, ale nie tesknie :twisted:
akto CUDOWNAAAAAAAAAAAAAAA suknia :!: wyglada jak na Ciebie szyta, jeste super zwłaszcza te falbanki mi sie podobają :D nie martw sie, do sierpnia włoski na pewno Ci odrosna
co do włosków - na pewno bedą miała upięte, na mur beton bo w przeciwnym wypadku już po kilku godzinach bede wyglądac jak czupiradło ze strąkami, kazdy w inna strone ... moje właoski są niepodatne na układanie a upięte nie beda miały wyjścia - będa musiały sie trzymać :twisted:
-
juz nauki?
no juz - chemy meic z głowy..i potem nie zaprzątac tym sobei głowy... teaz jest akurat troche luzniej :)
-
super! moze sie uda i bedziecie tańcować. mi też sie taki kurs marzy ale nie mamy takich mozliwosci. nie chodzi o finansae ale o odleglosc w miejscach zamieszkania. moze damy rade sami sie poduczyc. mamy jakis kurs tanca na dvd i na razie na tym sie wzorujemy
-
ano jak macie akurat czaws to fajkno ,że chodzicie bedzie szybciej z głowy!Ja mojego W. nie moge zmusaic do tego ,zeby nawet poszedł do siebie i sie zapytał kiedy te nauki u nich są!buu a my nawet na dvd nic nie mamy! bedziemy musieli na sucho- z pomoc rodzinki! mój brat tez nie chce ze mna ćwiczyć :evil: niestety! No ale trudno- no nasza odległośc tez bierze góre ok 80 km!
Ja to w ogole myśle ,ze na moich uroczych włosach to sie i tak nic sensownego nie wyczaruje! na razie chodze cały czas w kucyku bo sa tak równe ,ze szok na co mój w. nazywa mnie baardzo uroczo SHOGUN!
-
mamy jakis kurs tanca na dvd i na razie na tym sie wzorujemy
ja też się bede wzorowac na kurcie tańca na dvd a jak m wróci w marcu to sie nw kurs wybierzemy jakis .... 3 razy w tygodniu i moze jakieś kroli opanuje (bo M na bank - on pójdzie sobie kroki przypomniec, ja sie nauczyc..) :mrgreen:
-
my prawdopodobnie też podszkolimy swój taniec na jakiś prywatnych lekcjach..ale to najwcześniej w marcu..
-
ale to najwcześniej w marcu..
No ja te zmysle ze rozsądniej byłoby poanziej..no ale jakso nei mgoe mzusic sie to jakis aerobowych cwiczen,a tak bedzie przyjmne z pozytecnzym..a mzoe sa rózne etapy zaawansowania :)
Poki co jescz enie wiem jakei godizny itd..jakie grupy, no i czy mojemu A. sie nei dowidzi..wieczorem go podejde..i wybadam :)
-
Co do tańców to ja nie chwaląc się mam to we krwi, natomiast mój R. pójdzie pod obroty wujka i będzie GIT !!! :)
-
a mzoe sa rózne etapy zaawansowania
są różne..my już wcześniej oboje tańczyliśmy, więc wybierzemy taką opcję, żeby przypomnieć coś sobie..
-
No my zaczynamy 17 listopada Smile Ale chyba poszukam jescze czegos w necie -mzo esa w inne dni niz piątki...
A dziewczynki - wczoraj bylismy w anszym supe rmarkecie..jest tam tez studio fitnes..i wielki afisz -kursy tańca - nowosc... Smile i od razu zagadnęłam mojeg A> zebysmy może sie zpaislai..i co - o dziwo nei było sprzeciwu Smile hehehe Id dzis zpaytac co i jak, tlyko dla nas musz abyc późna noca bo tlyko wetdy jest szansa ze A. zdązy Smile
jesli chcesz to moge ci podac stronke na ktorej sa wypisane daty i miejsca rozpoczecia kursow
-
chcesz to moge ci podac stronke na ktorej sa wypisane daty i miejsca rozpoczecia kursow
jasne - wrzuć mi na priv :) z góry dziekuje :)
-
a wiecie dziewuszki w soibote byłam z mama na zakupkach w S-cu i przy okazji zaopatrzyłam sie w nowa torebke i bluzeczke oraz wygrałam kupon z inglota na zdobienie paznokci( i raczej skorzystam) no i oglądałysmy butki slubne ( bo u nas w Dg to biednie z nimi) no ii idea mojej mamy o butach satynowych za 80 zeta legła w gruzach! tE co były tansze czyli 120zeta były brzydkie i kolor ecru był zólty a nie ecru! A takie fajne , w których mozna sobie było wybrac kolor( u mnie połaczenie ecru z drobinkami rózowego- sluczne, vo całe rzlwe były za ciemne) i wysokosc i rodzaj obcasa sa za 169 zeta! No troche duzo jak na butki na 1 dzień- i przewaza większo śc białych! A te wkórzane to od 180 wzwyż!
-
Oj buty to problem bardzo duży. Szczegółnie jak mają być inne niż białe (ecru, złote, szampanowe itd)
-
wysokosc i rodzaj obcasa sa za 169 zeta! No troche duzo jak na butki na 1 dzień- i przewaza większo śc białych! A te wkórzane to od 180 wzwyż!
niestety tyle buty kosztują..szwagireka kupiła za 90 zl na mysłowickiej giełdzie i się wyszalała w nich..ja mam trudną stopę i muszę mieć bardzo porządne buty i ze skóry, bo inaczej stopy mam zdarte..
-
jejku ale dużoo jak dla mnie tzn. moze nie duzo gdybym w nich chodziła na co dzien a nie 1 noicke! Oo to musze skoczyc na giełde Mysłowicka( tak dawno tam nie byłam) no i ja niestety tez musze miec wygodne butki!A muszą byc w nie niziutkie bo tak z 6-7 cm obcas najmniej bo mój W. jwest tyle wyższyy nie moge przy nim wygla dac jak dziecko komunijne! a skórzane sie mniej rozciągaja i wole jakies satynowe! moja mama zrobiła wielkie oczy bo myslała ze za 80-90 sie kupi! Hmm no co tu zrobić!na pewno zakupie sobie te zelowe poduszeczki podobno sa rewelacyjne!
-
zakupie sobie te zelowe poduszeczki podobno sa rewelacyjne!
Nomsłyszłam wąłsnei, ze ponoc neismaowita ulga dla stóp ..w butach an obcasach..ja etz niewąptliwie bed e znich korzytsac :)
-
pewno zakupie sobie te zelowe poduszeczki podobno sa rewelacyjne
w aptece są :?: czy to na całą stopę :?:
-
no koleżanka na swoim weselu je miała i mówiła ze super! Chociaz pod koniec zrzuciła buty w ogóle! Ja to sobie chyba strzele tenisówki czeszki na zmiane zeby sobie swobodnie hasać!a co tam przynajmniej mi wygodnie bedzie!
-
Hejka dziewczynki po weekendzie,
akto sukienka na prawde na ciebie szyta a o wlosy sie nie martw, nawet jak beda krociutkie to i tak bedziesz wygladac slicznie bo jeszcze sie nie zdazylo ze Panna Mloda brzydko wygladala, obojetnie czy jest chuda, gruba, niska czy wyskoka itp itd i tak jest piekna.
A ja cos napisze apropo welonu, to caly czas nie chcialam miec dlugiego do ziemi ale wczoraj ogtladalam zdjeceia od kumpeli, ktora brala slub w sierpniu i miala 3 metrowy welon, wygladala bosko i sam welon wygladal przeslicznie, ciagnal sie tak pieknie za nia w kosciele a na zdjeciacg wiatr cudnie go rozwiewal...musze sie zastanowaic nad ta opcja :)
-
hmm w aptece nie widziałam natomiast widziałaj je w realu , auchan i chyba tesco! tam koło kosmetyków gdzie sa produkty do stópewk! nie nie sa na cała stope chyba tylko na pól! kosztuja chyba ze 30 zeta ale jeśli ma byc ulga i ma byc wygodnie! Na opakowaniu narysowany jest bucik na obcasie i pisze chyba party feet!
-
ja cos napisze apropo welonu, to caly czas nie chcialam miec dlugiego do ziemi ale wczoraj ogtladalam zdjeceia od kumpeli, ktora brala slub w sierpniu i miala 3 metrowy welon, wygladala bosko i sam welon wygladal przeslicznie, ciagnal sie tak pieknie za nia w kosciele a na zdjeciacg wiatr cudnie go rozwiewal...musze sie zastanowaic nad ta opcja
moja kolleżanka też miala z tych długich welonów..nie bardzo mi sie spodabał, a co gorsze, rozwalił jej fryz..
-
w aptece są
Ja z koli widizłąm tlyko w aptrkahc..Scholla..bardzo odbre..są to podkaldki na śródstopie..tam gdzie głowny nacisk jest kładziony, gdy maszeruje sie w obcasach...
-
haa ja bede miec welon do kolanek albo troche za! Dłuzsze welony super wydłuzaja i wyci.agaja i pieeknie wygladaja!
-
ja bede miec welon do kolanek albo troche za
hmmmmmmm....
Dłuzsze welony super wydłuzaja i wyci.agaja i pieeknie wygladaja!
:hmmm:
A ja nei planuje welonu -moja wizja tego nei wprzeiwduje, no ale wszytsko mzoe sie zminic :0 Al epokic co nie..
ale to wydłuzanie, wyszczupalnie - brmzi kusząco :)
-
Te wkładki są super z tego co wiem.... Kładzie się je pod paluszki i dalej :)
Co do welonu długaśnego to koleżanka takowy miała ale podpinany po Kościele i było ślicznie ale fryz ucierpiał....
Natomiast znajoma miała też długi do kostek ale z jakiegoś leciutkiego materiału także fryz był idealny. Tylko jedno ale .... kosztował 500 zł !!!!!!!!!!!!
-
jasne - wrzuć mi na priv Smile z góry dziekuje Smile
zapomnialam dodac ze chodzi o nauki w kosciele. bardzo fajnie tam jest wszystko napisane. wlasnie stad sie dowiedzialam gdzie sa w krakowie weekendowe nauki bo na takie musze sie wybrac ze wzgledu na prace mojego Mena
-
Witam wszytskie zniecierpliwione!
Ja także jestem zniecierpliwiona, choć data ślubu wyznaczona dopiero na 2008, więc jeszcze mnóstwo czasu. Salę mamy już zaklepana :D i narazie rozglądamy się powoli za zespołem. Może mi coś polecicie???????
Pozdrawiam Was wszytskie!!!!!!!
-
katarzyna_84, :hello: Witamy Cie w naszych skromnych progach....ty to masz jeszcze duzo czasu dziewczynko do wesela ale super ze z nami jestes!!!! Co kolejna glowa to nie jedna.
AndziaK..yyyyy troche mnie zalamalas z ta cena tego welonu 500 zl, ja cie nie moge :shock:
A tak to po ile sa welony bo ja nie wiem :?
-
katarzyna_84, witaj..jaką masz salę :?:
Ania, welon za 500zł, to z jakiego materiału on był uszyty :?:
-
katarzyna_84 witamy !!!!
AndziaK..yyyyy troche mnie zalamalas z ta cena tego welonu 500 zl, ja cie nie moge
No wiesz kaprys i już. Welony w niektórych salonach masz gratis do sukni. Nawet wtedy jak wypożyczasz....
Ania, welon za 500zł, to z jakiego materiału on był uszyty
Gosiu nie powiem Ci dokładnie ale to był nie tiul tylko taki cieniusci przezroczysty materiał z poświata lekką i obszyty koronką wkoło :) :roll:
-
Zaklepaliśmy Jubilata w Będzinie, mam nadzieje, że nie będziemy żałować. Zreszta robiłam bardzo wnikliwy wywiad po znajomych i same dobre opinie były. Ważne że jest dość duża, w kolorze zieleni, także dekoracja tylko biała pozostaje, ale mnie to pasuje. Gorzej będzie z dodatkami dla mnie i to wiem już teraz :(
A Wy dziewczyny gdzie macie wesela???
-
A Wy dziewczyny gdzie macie wesela???
Remizowy klimacik w Czernej :) :mrgreen:
-
AndziaK czyli wszytsko we własnym zakresie skoro remiza???? Ja chciałam mieć z tym święty spokój i iść na "gotowca".
-
AndziaK czyli wszytsko we własnym zakresie skoro remiza????
Tzn tak: zakupy według listy kucharki robi mama z teściową, bo ja nie nadaję się na hipermarkety :)
I to tyle bo resztą zajmuje się obsługa i kucharka. A i jeszcze wódka nasza....
-
katarzyna_84, Witamy Cie w naszych skromnych progach....
:uscisk:
-
U mnie nikt na to nie ma czasu. Jedynie co to teściowa, bo nie pracuje, ale pewnie by się jej nie chciało i tak. Poza tym to ma być moje wesele i moja wizja. My mamy bardzo fajne menu, które zresztą i tak można zmienić.
-
Poza tym to ma być moje wesele i moja wizja.
Oczywiście, kazada realizauje swoej marzenia..choc nie zawsze mozna spełnić wszytskie swoje oczekiwania :)
-
katarzyna_84, dużo płacicie w Jubilacie od osoby :?: i co macie w menu :?:
-
oosta wiesz, cena według mnie nie jest wygurowana 135zł z napojami, bez alkoholu i ciast, ale to jak wszędzie. Obiad tradycyjny-rosół,trzy mięsa do wyboru, różne surówki, ziemniaki albo kluski ślaskie, owoce desery dwa, słodycze, trzy gorące kolacje, zimna płyta jest tak ogromna... wypas wedlin, sery, ryby w galaretach, śledzie, trzy sałatki.. i długo by jeszcze pisać. Wszystko super podane. Zamówiliśmy dodatkowo prosiaka. Jedzenia podobno nie da sie przejeść.
-
Oczywiście, kazada realizauje swoej marzenia..choc nie zawsze mozna spełnić wszytskie swoje oczekiwania
Napewno nie uda mi się spełnić swoich oczekiwań do przyszłej teściowej... no cóż
-
Jedzenia podobno nie da sie przejeść.
jak na kazdym weselichu... Jescz enie słyszałam,zeby dgzies brakło, albo zbey nic nie zostało :)
-
ak na kazdym weselichu... Jescz enie słyszałam,zeby dgzies brakło, albo zbey nic nie zostało
ja też..na jednym podali zimne danie gorące :) i tylko takie miałam jedno zastrzeżene odnośnie do menu weselnego..
-
jak na kazdym weselichu... Jescz enie słyszałam,zeby dgzies brakło, albo zbey nic nie zostało
no to ja się już spotkałam, bo byłam na takim, odbywało się w remizie na mnóstwo osób, organizowała je matka młodego, bo chodzi z kucharkami po weselach, szkoda słów, już na samym obiedzie brakowało jedzenia a nie donosili, o herbacie można było pomarzyć... Poza tym zwiedziłam już kilka wesel w ciągu swojego życia i nie zawsze jedzenie jest smaczne.
-
A jak robicie z forografem :?: Plener czy studio :?: i w tym samym sniu co wesele :?: mnie sie starsznie podoba park pszczyński i zdjęcia tam robione ale w dniu wesela to odpada i mam dylemat
-
nie zawsze jedzenie jest smaczne.
no to prawda... :) ale tak naprawde trxeba wszytsko z menu wypóbowac zbey wiedzeic dokałdnei co jak smakuje.. :roll:
Wazne zbey bylo dpbre, ale zawsz emoz esie cos trafic..np zbyt mało "opiprzone"..hehe (ja uwielbia pikante - wszytsko)..noa el z teog problemu nei mozna robić...
Ja stwoerdziął, z emenu ma mi odpwoeiadc..no i mzo enajblizsyzm cżłownkom rodziny :) dlatego np. rosołu u ans nei ebdzie, bo ja za nim nei rpzepadam, i z moich nablizszych równeiz nie.. :), i taka metoda ustalam menu :)
-
Poza tym zwiedziłam już kilka wesel w ciągu swojego życia i nie zawsze jedzenie jest smaczne.
ja tez zwiedziłam..chyba nie należę do wybrednych..zawsze mi smakowało..albo poprostu jem mało, bo jakoś nie lubię jeść i tańczyć..problemy żołądkowe się odzywają..
-
rosołu u ans nei ebdzie, bo ja za nim nei rpzepadam, i z moich nablizszych równeiz nie..
no własnie trzeba według gości..ja wolałabym krem z borowików z groszkiem ptysiowym, a u nas nikt tego nie lubi..wieć zostanie rosół, bo najbezpieczniejszy w naszym przypadku..większość zje i nie będzie kręcić nosem..
-
Nie jestem jakoś szczególnie wybredna, akurat z czymś takim się spotkałam i takie mam doświadczenia, a skład menu pewnie będę modyfikować według własnych upodobań, np. na jeden deser koniecznie muszą być lody (koniecznie śmietankowe, albo waniliowe) na gorąco z malinami :P pycha :!: jeszcze na zdjęciach zimna płyta jest przystrajana min. papryką, której już samego zapachu niecierpię, więc to też pode mnie będzie wykreślone z menu
-
trzeba według gości..ja wolałabym krem z borowików z groszkiem ptysiowym
No widzisz Oosta - ja wychdoze z założenia ze ma mi spamowac -choc wiem, z eniewiele pewnei zjem..to nie chc ezmuszac sie do czegos co mi nie podhcodzi :) A goscie...sa moimi goścmi i musza poznac "moja kuchnie " :)heheheh
:skacza:
-
zimna płyta jest przystrajana min. papryką
a ja parykę uwielbiam :) ale lody z malinami mniam mniam..
-
ja wychdoze z założenia ze ma mi spamowac -choc wiem, z eniewiele pewnei zjem..to nie chc ezmuszac sie do czegos co mi nie podhcodzi
ale piszesz, że Twoja rodzina tez nie lubi rosołu..to chyba tez bierzesz gości pod uwagę :)
-
dziewczyny a jak z tym fotografem robicie :?: :?: :?: :?: w dzień ślubu czy nie :?:
-
Twoja rodzina tez nie lubi rosołu
ta najbliższa, bardzo bliska-tatus, mama :) hehehe... ale pozstaje jescze osiemdziesiąt osób...
A ten krem z borowików to ejst bardzo dobry pomysł - ja etz przeadam z taką zupką :)
-
a jak z tym fotografem robicie
ja neijestem odpowiednia do odpowiedzi, gdyz ja nei mam specjlanego fotogrsfa, nie plauje sesji itd..mam przyajciela, któy zajmuej sie slubna fotografia i bedzie anszym gosciem. A jako przent zorbi mams fotki, album, repertaz..ale ebz secjlanych szumów, wyjsc na sesje itd..bedzie do fotorelacja z tego co naprawde sie będzie działo :)
-
Co do menu to na 100% rosół (wszyscy uwielbiają) i muszą byc kotlety schabowe albo z piersi kurczaka bo mój R. uwielbia je. :mrgreen: Tak więc to na 100% a resztę ustalamy po Nowym Roku :)
Co do fotografa katarzyna_84 to my mamy studio w dniu ślubu, plener też, chyba że pogoda na poniedziałek zapowiadac się bedzie piękna to część pleneru przenosimy na poniedziałek :)
-
a mnie się wydaje, że takie wyrwanie się na chwilę do gości na początku wesela jak najbardziej pasowało, no ale do Pszczyny kawał drogi i na takiej sesji troche schodzi a ślub w kościele pewnie koło 15 będzie, właśnie ile wcześniej byłyście u księdza załatwiać termin i resztę :?:
-
katarzyna_84, my studio będziemy mieć w dzień ślubu, a plener w tygodniu po weselu..
-
, właśnie ile wcześniej byłyście u księdza załatwiać termin i resztę
ja już byłam zarezerować mszę na 16tą..większość forumek już rezerwowała mszę..
-
większość forumek już rezerwowała mszę..
tak jest... przyjmuje sie ze niby wsytarczy pol roku wczensiej sie wybrac..ale bezpieczniej ejst isc wczesniej :) hehehe...szczególnie jak zalezy wam na konkretnej godzinie :)
Ja tak jak Oosta - 16 :)
-
katarzyna_84 witaj w naszych skromnych progach :) moja imienniczko (jak mniemam po nicku) :D
Co do długich welonów... nie sadze by wydłużały panne małodą bo jak sie jest karakanem (160) to już nic nie wydłuży, chyba, ze wysokie szpilki) :| Ja bede miec welon (nie wyobrażam sobie bez :!: ) taki do połowy pasa ( w cenie sukni tak jak szal na ramiona) :)
Już myslicie o menu?? kurcze, my nawet nie zaczeliśmy go ustalać :roll: pewnie zbierzemy sie w ostatniej chwili....
lody z malinami mniam mniam..
och mniem, mniem... do tego z polewa czekoladową, wiórkami i kawałkami gorzekiej czekolady :):):)
no własnie trzeba według gości
bo po co maja później marudziec, ze jedzenie było niedobre, że nic nie zjedli bo jakieś dziwactwa były....
My na pewno w menu bedziemy mieć rosół z makaronem (chociaż zastanawiam sie czy kluseczki z ciasta makaronowego nie byłyby wygodniejsze do jedzenia), tradycyjne schabowe (i w połowe de vilaj :D uwielbiam) ...
-
a mnie się wydaje, że takie wyrwanie się na chwilę do gości na początku wesela jak najbardziej pasowało
My jedziemy na 20.00 do studia, bo na poczatku wypada być...
Msza zarezerwowana juz dawno na 17.00 (chyba :shock: )
-
my studio będziemy mieć w dzień ślubu, a plener w tygodniu po weselu
oosta ile płacicie za taką przyjemność :?: ja jeśli miałabym wybierać wolałabym plener i chyba tak zostanie, i z wyborem fotografa mamy problem, bo chcemy jeszcze kamerzystę, żeby było taniej szukamy usługi dwa w jednym tzn. i fotografa i pana kamerę.
może to dziwne, że na tak długi czas zajmuję się tym wszytskim, ale lubię zawsze mieć wcześniej rozganizowane niż na ostatnią chwilę, poza tym jesteśmy już tak długo razem, że naprawdę nie mogę się już doczekać kiedy nastąpi dzień ślubu :skacza:
-
bo chcemy jeszcze kamerzystę, żeby było taniej szukamy usługi dwa w jednym tzn. i fotografa i pana kamerę
Mam nadzieję że chodzi Ci o dwie osoby z jednej firmy, bo znam gościa który robi te dwie rzeczy na raz i makabra wychodzi :?
-
My jedziemy na 20.00 do studia, bo na poczatku wypada być
a ja na wszystkiech weselach na ajakich byłam młodzi jechali na plener na początku wesela, tzn. po obiedzie, pierwszym tańcu jakieś pół godzinki i już ich nie było, no ale my jeśli zdecydujemy się na plener (a bardzo mnie korci ten park w Pszczynie) to nie będziemy mięć podczas wesela chwili dla siebie, co daje taka sesja
-
Mam nadzieję że chodzi Ci o dwie osoby z jednej firmy, bo znam gościa który robi te dwie rzeczy na raz i makabra wychodzi
dokładnie tak innej opcji nawet nie brałam pod uwagę, myślałam nawet o dwóch panach fotografach, ale to chyba za drog wyjdzie, narazie szukamy... :|
-
my myślelismy by plener zrobić przez kościołem
My robimy dokładnie tak. :) Sesja pół godzinki przed slubem przed Klasztorem a reszta tak jak pisałam wcześniej :)
-
katarzyna_84,
za studio wiem, że fotograf bierze 40 zł od ustawienia..3 odbitki będą..jeszcze nie ustalalismy ze szczegolami..w tym bądź przyszlym tygodniu się wybieramy załatwić tą sprawę..a pleneru jeszcze nie zamowiliśmy..będzie nam go robił inny fotograf..
-
Jezuuuu wezcie przystopujcie nie daje dzis rady za wami nadarzyc :twisted:
katarzyna_84, jezeli chodzi o fotografa to ja mam plener w dniu wesela ( mam fotorezportaz, caly dzien fotograf jest z nami) bo wg mnie zdjecia maja byc slubne, nie poslubne czy przedslubne, wiec poprostu na 1,5h zostawie gosci, ale u nas to normalka i nikt sie nie obraza a rodzice i orkiestra maja za zadanie zajmowac sie goscmi kiedy nas nie bedzie. Nie martwie sie wiec tym :mrgreen:
A czesc pleneru bedzie kolo kosciola bo mamy przesliczne ogrody tam :mrgreen:
-
My chyba zrobimy i plener i studio przed. Nie chcialabym opuszczec wesela zeby porobic fotki- jakos mi sie to nie usmiecha :? natomiast przed bardzo mi sie podoba, nie trzeba bedzie sie dwa razu ubierac i , chociaz jeszcze zobaczymy...
-
my wybraliśmy jako datę śłubu naszą rocznicę, problem jest tylko taki, że u mnie w parafii jest właśnei wtedy odpust,a chciałabym tam właśnie brać ślub, bo to bardzo piękna bazylika, niby popołudniu nie powinno być problemu, ale ja chciałabym jak najwcześniej tak 14, albo 15.. w ostateczności będzie trzeba zmienić kościół, ale plusem byłoby to, że na odpust kościół jest cały w kwiatach cudnie przystrojony
-
za studio wiem, że fotograf bierze 40 zł od ustawienia..3 odbitki będą
Gosiu a ta sesyjka to w Szczyrku?
Pytam bo my płacimy 2 x więcej.....
-
Gosiu a ta sesyjka to w Szczyrku?
tak Aneczko, w Szczyrku..za reportażowe biorą 20 zł..szczerze mówiąc nie bardzo orientuję się w cenach..chcieliśmy jak najbliżej mieć studio..a ten fotograf jest jakieś 200 m od hotelu, wiec na nóżkach przelecimy..
-
a ten fotograf jest jakieś 200 m od hotelu, wiec na nóżkach przelecimy
To swietnie !!! Cyk-pyk i juz jesteście z powrotem... Dobrze pomyslane :)
-
To swietnie !!! Cyk-pyk i juz jesteście z powrotem... Dobrze pomyslane
tylko dlatego się decydujemy,,zresztą ne wiem, czy w Szczyrku jest inny fotograf..chyba musielibyśmy do Bielska jechać..nie opłaca nam się..i tak bardziej nastawiamy się na plener..
-
już jestem w kropce coz tym fotografem, na dodatek moja teściowa uważa, że pan kamera jest niepotrzebny, bo taki film ogląda się tylko raz nie więcej, a my byśmy chcieli mieć taką pamiątkę, no ale rodzice sponsorują, więc głupio się narzucać, ale na pierwszym spotkaniu wyraziłam naszą opinię na ten temat zobaczymy co będzie
-
bo taki film ogląda się tylko raz nie więcej
ja lubię ogladac filmy..i ogladam wiecej niż jeden raz..ale nie każdy to lubi, zwlaszcza jeśłi siebie ma oglądać..różnie bywa..
-
już jestem w kropce coz tym fotografem, na dodatek moja teściowa uważa, że pan kamera jest niepotrzebny, bo taki film ogląda się tylko raz nie więcej, a my byśmy chcieli mieć taką pamiątkę
i własnie o ta pamiatke chodzi!! nie trzeba tego w kółko ogladac ale fajnie bedzie potem dzieciom pokazac, teściowa tez pewnie nie pomyślała, ze fajnie bybbyło z wnukami obejrzec...
przekonajcie ja, ze kamerzysta to bardzo dobry pomysł !!
no ale rodzice sponsorują
to chyba by chcieli mieć pamiątke?? zdjec też sie miliony razy nie oglada...
-
i tak bardziej nastawiamy się na plener..
No to napewno będzie super.... Dobrze że znaleźliście fotografa na miejscu :)
a my byśmy chcieli mieć taką pamiątkę, no ale rodzice sponsorują, więc głupio się narzucać
Katarzyna_84 a nie możecie zaproponowac że chcecie kamerę i np. jakąś część kwoty za to pokryjecie sami?
My płacimy sami za zdjęcia i kamerzystę :)
-
uważa, że pan kamera jest niepotrzebny
nie oczywiscie wasze zdanie jest najwazniesjze...
My jednak - nie chcemy kamery - professional:) tlyko jakeis małe ręczne prywtan -jak kto sbedzie miał ochote to cos pokreci..takie sa najlepsze :)
A mi sie wydaje-szczególnei jak golądam rozne fotki i filmy z tego typu imprez - ze to fotografie oddaja cała nature i podniosłosc chwili... bardziej przemawiaja..niż film.. :0
Ale to moja opnia :)
-
pare fotek na Nawigatorze, gdzieś na wałach a reszcze chcemy zrobic w Świnoujsciu po slubie
super, bardzo mi się podobają zdjęcia ślubne robione nad morzem, niestety mamy troche za daleko :( z tą pogodą to racja, ja mam jeszcze taki pomysł, żeby w dniu wesela skoczyć koło zamku w będzinie, bo salę prawie obol mamy i pałacyk też jest, a jeśli cena nie będzie kosmiczna to dodamy plener po weselu w tej mojej Pszczynie i już :lol:
-
ja lubię ogladac filmy..i ogladam wiecej niż jeden raz..ale nie każdy to lubi
Gosiu masz rację. Ja uwielbiam oglądac filmy z wesel i nie tylko. Moja studniówkę oglądałam chyba ze 100 x :)
to chyba by chcieli mieć pamiątke?? zdjec też sie miliony razy nie oglada
Otóż to !!!!
-
mi sie wydaje-szczególnei jak golądam rozne fotki i filmy z tego typu imprez - ze to fotografie oddaja cała nature i podniosłosc chwili... bardziej przemawiaja..niż film.. :0
Martuś zgadzam się z Tobą ale ja maniaczka rodzinnych filmów chciałam kamerkę, bo goście mogą szybko "się wypalić" ;) Dlatego w kamerę nie inwestujemy duzo :)
-
Katarzyna_84 a nie możecie zaproponowac że chcecie kamerę i np. jakąś część kwoty za to pokryjecie sami?
My płacimy sami za zdjęcia i kamerzystę
Nie bardzo jest jak, bo obecnie tylko mój narzeczony pracuje, a ja jeszcze studiuję, choć pewnie, jakby się nie zgodzili na tą kamerę, albo doatkową sesję, (bo fotografa na sali do oczepin chcemy mieć), to pewnie by powiedział, że on zapłaci, jeśli bym tylko chciała.
Zastanawiam się, czy nie za dużo chce...
-
Nie bardzo jest jak, bo obecnie tylko mój narzeczony pracuje, a ja jeszcze studiuję,
Hmmmm.... no to klops..
-
Katarzyna_84 a nie możecie zaproponowac że chcecie kamerę i np. jakąś część kwoty za to pokryjecie sami?
to zawsze jakieś wyjscie :)
ze to fotografie oddaja cała nature i podniosłosc chwili... bardziej przemawiaja..niż film.. :0
a mi sie wydaje wręcz odwrotnie :d fotografia jest statyczna, moze na niej uchwicić jakies piękna momenty, ale to własnie film, na których wrecz slychać emocje, widać krople łży, słychać lekko załamujacy sie głos... to oddaje w g mnie uczucie...
-
czy nie za dużo chce...
Kobietko to tówj dzien - nie rezygnuj z czegos o czym marzysz :)!! I dawaj - telefon do narzeczonego :) To ma byc wasza decyzja - rodzcie napenwo ja zaakcpetuja :)
-
tez pewnie nie pomyślała, ze fajnie bybbyło z wnukami obejrzec...
właśnie już wesele starszego syna robili rok temu i tam młodzi, nic nie chcieli i pamiatki nie mają, jedynie fotografa mieli, ale tylko na plenerze, ani w domu, ani na weselu, zdjęcia amatorskie jakoś nieszczególniewyszły
-
Vall napisał/a:
ze to fotografie oddaja cała nature i podniosłosc chwili... bardziej przemawiaja..niż film.. :0
a mi sie wydaje wręcz odwrotnie :d fotografia jest statyczna, moze na niej uchwicić jakies piękna momenty, ale to własnie film, na których wrecz slychać emocje, widać krople łży, słychać lekko załamujacy sie głos... to oddaje w g mnie uczucie...
mnie i jedno i drugie się podoba..chciałabym i kamerę i fotografa na weselu..jeszcze nie wiem, jak to pogodzimy..
-
właśnie już wesele starszego syna robili rok temu i tam młodzi, nic nie chcieli i pamiatki nie mają, jedynie fotografa mieli, ale tylko na plenerze, ani w domu, ani na weselu, zdjęcia amatorskie jakoś nieszczególniewyszły
Kasia, to masz argument, żeby kamera była obecna ..
-
mnie i jedno i drugie się podoba..chciałabym i kamerę i fotografa na weselu..jeszcze nie wiem, jak to pogodzimy
Ale Gosiu w czym przeszkadza jedno drugiemu?
Fotki macie za super cenę więc kamerzysta byc może nie będzie wielkim obciążeniem (jesli o kaskę chodzi wogóle :? )
-
Kobietko to tówj dzien - nie rezygnuj z czegos o czym marzysz !! I dawaj - telefon do narzeczonego To ma byc wasza decyzja - rodzcie napenwo ja zaakcpetuja
w sumie to masz rację Vall, zobaczymy jeszcze jak to będzie wyglądać finansowo, a z narzeczonym nie ma problemu, wszytsko co mi się zamarzy to spełnia :D jedyny minus to taki, że on nie lubi być w centrum zainteresowania, ja też niekoniecznie, ale nie wyobrażam sobie, żeby na własnym weselu było inaczej :|
-
katarzyna_84 napisał/a:
właśnie już wesele starszego syna robili rok temu i tam młodzi, nic nie chcieli i pamiatki nie mają, jedynie fotografa mieli, ale tylko na plenerze, ani w domu, ani na weselu, zdjęcia amatorskie jakoś nieszczególniewyszły
Kasia, to masz argument, żeby kamera była obecna ..
Tylko że w tą moją przyszłą tesciową to nawet nie ma co dyskutować, jak ma już jakieś zdanie na temat, to niczym nie przekonasz, ale moi rodzice uważają, że kamera jest ok, a tesciowa narazie nie powiedziała definitywnie nie.
-
oosta napisał/a:
mnie i jedno i drugie się podoba..chciałabym i kamerę i fotografa na weselu..jeszcze nie wiem, jak to pogodzimy
Ale Gosiu w czym przeszkadza jedno drugiemu?
Fotki macie za super cenę więc kamerzysta byc może nie będzie wielkim obciążeniem (jesli o kaskę chodzi wogóle
no właśnie Aniu, tou o tą kaskę chodzi..może znajdziemy jakiegoś fotografa amatora, który robi fajne fotki..i jego wzielibyśmy na salę..ale wiem, że niektórzy kamerzyści parają się róznież fotografią, więc można znajdziemy takiego pana kamerę..
-
są na świecie jakieś tesciowe "do życia" :?: bo moja to już się chyba nie zmieni, dobrze, że nie będę musiała z nią mieszkać :jupi:
-
ale wiem, że niektórzy kamerzyści parają się róznież fotografią, więc można znajdziemy takiego pana kamerę
Są tacy kamero-fotografowie, ale Gosiu szczerze odradzam, bo wtedy masz to albo to, bądź schrzaniony obraz bo właśnie zdjęcie pykał itd. Chyba że masz kogoś sprawdzonego w tej kwestii to śmiało.
A ile chcecie przeznaczyc na kamerę?
Moge polecić dobrego faceta z Trzebini. 800 zł za dzień, kameruje do oporu :)
-
A ile chcecie przeznaczyc na kamerę?
Moge polecić dobrego faceta z Trzebini. 800 zł za dzień, kameruje do oporu
wiem, że 800 zł biorą..u nas też tyle..możesz mi przesłać na maila jego namiary..
-
hejka witam nowa forumke;-) :D hehe
ja bardzo che miec i juz mam zaklepane i fotografa i kamerzyste wszedzie gdzie sie da dlatego ze podobno stres jest wielki i tak naprawde dopiero podczas ogladania zdjec kasety;-) wszystko wiadomo;-)
ja nie chce stracic ani chwili wiec to co nie wylapie kamera moze wylapia zdjecia;-) a wiem z doswiadczenia ze zdjecia amatorskie nie za bardzo wychodza;-)
laseczki co do welonu to chce miec ale taki za ramiona zeby nie ciazyl mi na fryzurce bo mam dlugie i proste ciezkie wlosy wiec z ulozeniem bedzie problem a jesli mialoby mi sie to zniszczyc to szkoda;-)
co do tanca to tez sie zastanawiamy;-)czy nie isc na jakis kurs;-) ale narazie chcemy zrobic nauki tylko te pytanie kasiedza czemu tak szybko po co sie spieszyc eh on chyba nie wie jak to jest przy slubie i weselu ile to roboty;-)
ale laseczki jestescie produktywne ;-)nie bylo mnie pare dni a tu tyle stron wiecej ;-) hehe pozdrowionka :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
katzryna_84 ;-) ja bym tak dlugo nie wytrzymala do 2008r;-) kurcze ja juz chce zeby ten dzien byl jak najszybiej;-)
ale fajnie ten watek bedzie mial ponad 1000stron jak bedziemy sie jeszcez szykowac do slubu;-)
bardzo podoba mis ie to forum ;-)
pozniej bedziemy ogladaly swoje zdjecia slubne uch nie moge sie juz doczekac!!!
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
eh zapomnialam sie pochwalic w piiatek bylismy na miescie ogladac obraczki i juz zamowilismy :D fakt ze inne niz planowane byly i juz upatrzone ale sa super a co najfajniejsze grawer gratis i czas zamowienia tylko 7 dni roboczych a nie miesiac;-)
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
możesz mi przesłać na maila jego namiary..
Posyłam na priva :)
-
w piiatek bylismy na miescie ogladac obraczki i juz zamowilismy
a jakies fotki obrączek :?:
-
tylunia napisał/a:
w piiatek bylismy na miescie ogladac obraczki i juz zamowilismy
a jakies fotki obrączek
:czeka:
-
Witajh Katarzyna! Ale wątek zniecierpliwionych 2008 bedzie po Nowym roku chyba nie? ale zostan u nas zniecierpliwionych 2007!A co do Jubilata raczej tych napojów dokupcie bo Wam nie starczy na pewno! Kolezanka miała teraz wesele w Jubilacie! ja tez tam miałam miec ale w mniejszej sali! zrezygnowaliśmy bo było za ciemno! zreszta ta zzielona sale tez trzeba rozjasnić!mój zespól tam grywa i tez mówi ,ze jest tam konieczne rozjaśnienie!@zreszta ostatnio mieli przeboje z pania włascicielka!
A co do welonów to ja mam gratis ale normalnie on kosztuje 290 złotych!
-
Gosiu(oosta) a ja wiem który to Twój fotograf! :D aa widziałam jergo foty! i widziałam jak akurat robił sesyjke Młodej parze w szczyrku!Fakt na piechote mozecie spokojnie do niego śmignąć!
-
ostatnio mieli przeboje z pania włascicielka!
quote]
nie strasz mnie, co się stało :?: ja znalazłam znajomych znajomych co robili tam różne przyjęcia i zawsze było ok
-
tylunia gratuluje obraczek :)
fotograł nie przeszkasza kamerzyście i odwrotnie jak juz nie raz ze soba pracowali - nie włażą sobie w kadry i staraja jakos pogodzic :) my własnie mamy współpracujacą ze sobą "pare" :) to znajomi i to nawet dobrzy wiec nie bedzie problemu :D
-
ach to nie goscie tylko zespól. tam ten koles utłukł jej klosz gitara tzn. taki kinkiet bo b. nisko wisiał i on gryfem niechcący zahaczył!Na co ona przyleciała z krzykiem ,ze ma płacic ze to 200 zeta kosztuje na to on no dobra zapłace, ale zeby sobie to wyzej powiesiła bo kto inny tez moze zahaczyc. Na co ona ,ze policje wezwie i przyszedł chyba swiadek i ze zaplaci za ten kinkiet!W koncu ten koles z zespołu i swiadek zapłacili za to! I on sobie wział i spojrzal na ten kinkiet byłn z ikei i wieci co? p[ojechał do ikei przy okazji jak cos kupował i był za 30 zeta a nie za 200!i tez mówił to co ja Ci mówie ze koniecznie to trzeba rozjasnic tą sale, i ze jest mało miejsca dla zespołu i ze te dmuchawy nieraz przeszkadzaja!Ale ogólnie mówił ze spoko!
My tez nie mamy kamerty, nie lubie bo brzydko wyglądam i w ogóle i nie lubie jak ktoś łazi za mna! znajomi i rodzinkanakreca najw. momenty i tyle!
-
zreszta ostatnio mieli przeboje z pania włascicielka!
Aniutek83 co to dokładnie za problemy :?: rozumiem że to zespół je miał, a właśnie możesz mi dać namiary na zespół :?:
-
wiesz Aniutek, biorąc wszytsko pod uwagę, to ta sala to był optyamlny dla nas wybór, a salę napewno rozjaśnię, bo jakoś tak bez żadnych dekoracji to chyba nie czułabym się jak na weselu, a już wiem jakie będą te dekoracje. A z miejscem dla orkiestry,to chyba zależy ile osób jest w zespole i biorąc pod uwage inne sale to jeszcze nie jest najgorzej.
Ta aferę mogła sobie darować, zawsze wszytsko można jakoś załatwić bez szumu, bez zbednych awantur na weselu.. mam nadzieję, że u nas nie będzie takich przykrych niespodzianek.
-
dzięki za namiary Aniutek83 :uscisk: ilu ich jest :!: i ile biorą :?:
-
aa no tak musaisz ja koniecznie rozjasnić i na pewno dokup napoje( bo nie starczy) a zespól jest 3 osobowy- tyle ze tam jest specjalny podest!Jak ona mi pokazała ta mała salke to tam to juz w ogóle chyba ja z sama gitara tylko bym tam staneła bez niczego!
A poza tym saka spoko! Fajne sa ubikacvje duze , te sofy tam itp! I raz mi ten kolo opoowiadał ,ze były 2 wesela i sie goście pobili z obu wesel i panu Młodemu złamali obojczyk, zreszta ta babka nam to tez opowiadała ta włascicielka!
AA jedzenia jest duzio i podobno b. dobre nAMIARY NA ZESPÓL POSZŁY NA PRIV!
-
w tym zespole sa 3 osoby dwóch facetów i babka , maja konkursy( chociaz my z niektórych zrezygnowalismy bo były zbyt kopulacyjno-zboczone) graja na wyjscie z domu, na błogosławienstwo itp. Biora 1500 za 1 dzien a 2 tysiaki za 2! ale możesz ta cenę negocjować!! :D
-
I raz mi ten kolo opoowiadał ,ze były 2 wesela i sie goście pobili z obu wesel i panu Młodemu złamali obojczyk
o rany.. jak my byliśmy to mówiła, że wszytsko jest pozamykane i goście się nie spotykają, bo jedni są z przodu drudzy z tyłu. A na tej salce na dole to podobno przeważnie dj jest właśnie ze względu na to, że malo miejsca, a ten klosz to na której sali zbili :?:
Rodzice właśnie mówili, żeby napoi dokupić, choć ta właścicielka twierdzi, że tyle co mają to wystarcza, i jakby co to u niej oczywiście można dokupić.
-
Ten klosz to na tej dużej zielonej, no a mysmy chgcieli zespól nie dj chociąz wątpie żeby tam sie nawet Dj zmiescił! no ale ludzie wychodza na dwór i siła rzeczy sie spotykają bo na sale to sobie raczej nikt nie włazi! A nam mówiła ze mozna dokupic i raczej trzeba wiem jak znajomi robili! lepiej dokupic i w hurtowni zawsze możesz zwrócić te nie otwarte!A wiadomo ludzie nqa weslu tańcza , skacza to i sie pic chce i ludzie , którzy tam robili dokupowali i bardzo malutko im zostawało!
-
o to fajnie, bo ja bardzo lubię jak babka śpiewa, i z podkładem grają tak :?: tylko że mój tata kręci nosem jak jest zespół z podkładem. Ale cena zachęcająca. Zespół z polecenia właścicielki jubilata bierze dwa i pół tysiaka :!: Jeszcze mam namiary na jeden 5 sosbowy, biorą nawet spoko 1,8tys. ale sami faceci :(
Co do zabaw, moja kumpela wymyśliła jedną świetną- konkurs na najlepsze 100 lat, po spożyciu helu z balonów, może być ciekawie, oczywiście zależy jacy ludzię będą, ale u niej to napewno wypali- ja się pierwsza pewnie zgłoszczę z jej bratem :lol:
-
konkurs na najlepsze 100 lat, po spożyciu helu z balonów
Bomba !!!!
Pomyslimy, pomyslimy :)
-
a z podkladem? nie no sami graja na instrumentach ale może i podkład jest ale kurde nie znam się!o matko to ja taka tepota jestem??? :oops: a no niektóre zabawy mieli troche zboczone, na to myśmy sie nie zgodzili bo rodzice by krecili nosem niestety!
a no jak macie kulturalnych gosci itp. to nie ma co sie martwić!A moze sie znamy? w końcu nasza Dg to nie metropolia no nie?
-
a dziewuszki zapomniałabym bylam dzis na zakupkach i weszłam do tekiej bukieciarni zapytac o dekoracjie irp. a mi babka wyskoczyła ,.ze robią tylko z zywych kwiatków i ,ze taka skromnutka to by mnie wyniosła ponad 5 stówek cos chyba 540 no niee to za duzo! to juz wole sztuczne! i tak samo powiedz mi ,ze mój bukiecik to ok 2 sety a babka w kwiaciarni koło mnie ze tak z 70 zeta na czym polega ta rozbieżność???
-
A moze sie znamy?
prawda, że nie metropolia, ale chyba nie, zawsze można to zmienić :)
-
na czym polega ta rozbieżność???
Hmmm.... trudno okreslić, ale podejrzewam ze od wielkości i renomy kwiaciarni :(
-
no wielkośc ta sama a renoma to juz moja osiedlówka ma wieksza bo jest ze 20 lat a ta co byłam dziś to ma az z rok niecały! masakra musze sie rozejrzec za czyms innym! bo koszty mnie przerazaja - nie dam za pare kwiatków 2 sety! oo i ta dekoracja koscioła juz wole ze sztucznych ! no tak masz racje kasia mozna a chyba nawet trzeba to zmienić!
-
masakra musze sie rozejrzec za czyms innym!
Ale skoro na osiedlu pani chce za bukiet 70 zł to chyba nieduzo....
Ja chyba bede sama cos próbować zrobić....
-
Aniutek83 co do dekoracji to rozumiem, że tez do kościoła :?: bo wiem, że w kościele w gołonogu pw. kólowej jadwigii dekoracja jest za opłata 50 zeta udostępniania przez księdza, pytałaś w swojej parafii, może tez jest taka możliwość :?: my jeśli będziemy brać w mojej parafii to już wystrój będzie gotowy, bo to odpust :D
-
no u nas ksiądz chce 150 zeta ale tylko za kwiatki przy ołtarzu a ja bymwolala cios fajniejszego jakies ławki, kleczniki itp! nO i chyba firme do kościoła znajde inną niz kwiaciarnie na kwiatki! B to i butonierki i bukiet dla swiadkowej( czyli siostry mojego W.) to niech mój brat juz jej jako świadek kupuje!a w tej kwiaciarni widz dekoracje z odpustu na Antoniego mówie Ci sliczności- full wypas!
-
bo koszty mnie przerazaja - nie dam za pare kwiatków 2 sety
No ja wam powiem, ze to zwykle ejst tak, z ejak usłsyza ze to bukiet lsubny to krzycza starszna cene...
Jakby powieidzłao sei ze to inna okazja, ale życzymy sobei zeby wygladał tak czy siak, napewno byłoby taniej :)
Moja siora przkeombinowała :) Nie zamwiaął nci wczensiej, chciał prosty bukiecik z Eustemy...poszła rano do kwiacarni i sobie zazycyzła..ale padło sakramentlane pytanie - na jaką oakzje..i cena od razu pdoskocyzla, ale neia z tak starsnzie, bo babc eporpstu było głupio nagl emzianc to co oferowała wczensiej :)
-
no ale co powiedzieć ,że po co mi takie kwiatki? a co z dekoracja na auto itp? i jeszcze bukiet dla swiadkowej! moze to i by było dobre rozwiązanie jakby kazda rzecz by była w innej kwiaciarni ! no nie wiem jak by to rozwiazać?
-
a w tej kwiaciarni widz dekoracje z odpustu na Antoniego mówie Ci sliczności- full wypas!
no właśnie jak bazyliak nie wypali to jako alternatywe mamy antoniego i wtedy będzie trzeba samemu pomyśleć o przystrojeniu, a ta dekoracja o którejCi pisałam to obej mowała drogę od wejścia do ołtarza w stojące świeczniki przystojone sztucznymi kwiatami i tiul chyba był przy ławkach czy jakaś inna ozdoba. Moja kuzynka wynajeła dekoratorkę na salę i do kościoła i przed weselem z połową fryzu na głowie leciała do kościoła, bo ksiądz nie chciał wpuścić tej babki do kościoła, bo on sobie nie życzył sztucznych kwiatów.. :!: miała na niego do kurii napisać, ale się jakoś rozeszło po kościach
-
co do fotek obraczek to patrzylam bo sa one z kolekcji lazur nr chyba 21 ale na necie ich nie ma jak odbierzemy to postaram sie wkleic nasza fotke;-) :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
No ja wam powiem, ze to zwykle ejst tak, z ejak usłsyza ze to bukiet lsubny to krzycza starszna cene...
dokładnie tak jak mówisz :) to samo powiedziała mi znajoma kwiaciarka - ze bukety ślubne to są tanie - tylko słowa "bikiet ślubny" duzo kosztują :evil: co za chamstwo.
Musze zrobic numer i sie przejsc po kwiaciarniach z kilkoma zdjeciami i w jednej powiedzieć ze to ślubny a w innej np., ze na 70 urodziny babci :d ciekawe jaka będzie różnica w cenie.... zatem juz wiem co bede robic w weekendzik (jak znajomi nie przyjadą ) :twisted: :twisted:
-
ze na 70 urodziny babci :d ciekawe jaka będzie różnica w cenie....
dobry pomysł :)
-
Kasia no to ta kuzynka byla biedna, ja bym chyba tego ksiedza zabiła!A przeciez te kwiatki mu potem wyniosa no nie? o matko ale robia problemy! a my bierzemy slub u mnie w parafii Na Kasprzaka chyba wiesz gdzie? A no taki myk by trzeba było zrobic jak mówi Likuś dobry pomysł , oj dobry!
-
No biedna w dniu ślubu taki numer zrobił ksiądz :| pewnie że wyniosła, bo żywe to by pewnie nie pozwolił zabrać, wiem w którym kościele bierzecie, fajnie go teraz robią. Przed moim teraz chodnik robią, będzie ładnie, bo remont w środku co trwał prawie 10 lat na szczęście skończyli, chyba że w przyszłym roku od nowa zaczną..
Jakie macie pomysły na grawer wewnątrz obrączek :?: :?: :?:
-
tatattatatatatatataata fanfary :koncert:
Przedstawiam moje zaproszenia :mrgreen:
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img73.imageshack.us/img73/8259/img9101rsaw9.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img230.imageshack.us/img230/8504/img9102rsty6.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img73.imageshack.us/img73/3491/img9106rsqd7.jpg)[/URL][/img]
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img85.imageshack.us/img85/2048/img9107rsmk6.jpg)[/URL][/img]
(http://img49.imageshack.us/img49/9799/zaproszeniasu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img230.imageshack.us/img230/4117/zaproszenia2lr9.jpg)[/URL][/img]
-
Przedstawiam moje zaproszenia
śliczne takie klasyczne a trochę inne, sama robiłaś :?:
-
anusiaaa śliczne zaproszenia :!: najbardziej podoba mi sie to z rozdarciem w srodku ale wszystkie są śliczne :) sama robiłas???
-
Aniusiaaaa piekniusie zaproszonka klasyka normalnie... wlasnie :? sama robilas :roll:
-
Nie to nie moja robota, niestety nie mam takich zdolnosci. Zaproszenia robi moja kolezanka :mrgreen: Ciesze sie ze wam sie podoba :mrgreen:
najbardziej podoba mi sie to z rozdarciem w srodku
Kazde bedzie troszke inne z tego rodzaju bo zalezy jak sie rozedrze heheheeh mnie tez sie strasznie to podoba :)
-
A jo toc mowilas ze kolezanka robi zaproszenia zapomnialam :luzak:
-
Ania no niee no rewelka! ja tepota i 2 lewe łapy mam to w zyciu bym nic takiego nie zrobiła1 buu ja tez takie chce!
a my wygrawrujemy sobie chyba ja - Wojtek i date slubu a on ania i date slubu bo po co wiecej!
aaa dziewusazki chyba sie spotukamy na targac w S-cu i w Kato co???
-
to nie moja robota, niestety nie mam takich zdolnosci. Zaproszenia robi moja kolezanka Ciesze sie ze wam sie podoba
pochwal koleżankę !! koniecznie bo zrobiła sliczniusie zaproszenia :)
Kazde bedzie troszke inne z tego rodzaju bo zalezy jak sie rozedrze
dobry sposób na różne zaproszenia :D:D
-
pochwal koleżankę !!
aaa pochwale, pochwale
Gratis jeszcze dostane recznie wykonane podziekowania dla rodzicow :mrgreen:
-
a my wygrawrujemy sobie chyba ja - Wojtek i date slubu a on ania i date slubu bo po co wiecej!
my wybierzemy bardziej oficjalną wersję imion: Katarzyna i Tomasz
aaa dziewusazki chyba sie spotukamy na targac w S-cu i w Kato co???
byłaś już wcześniej na targach :?: ja się chyba jeszcze w tym roku nie wybiorę, chociaż kto wie..
-
a byłam juz raz ze 2 lata temu! Zawze to warto sie wybrac i podpatrzec! ja w zeszłym roku chciałam byc w Kato no ale choroba mnie powaliła! Ale w tym roku bede i w Kato i w S-cu! Wasz kosciól to duzy kosciól w Dg tak Kasiu? nO to tam jest bb pięknie, zqwsze z liceum mieliśmy tam rekoilekcje! No nasz teraz sobie tynkuja b ładnie!
myjeszcze nie rozgądaliuśmy się za zaproszeniami, musze pooglądać na allegro! Tablice na autko juz znalzłam- zaprojektowałam sama! ha! cos zrobiłam sama dumna jestem!
-
Świetne zaproszenia.
-
tak kosciół w centrum tzw.duży to moja parafia, mam nadzieję, że uda się tam wziąśc ślub, jest świeżo po remocnie także freski i wszytsko jest jak nowe
te tablice co sie samemu prjektuje to chyba wiem co za aukcja, też planuję z tego skorzystać, wiem już napewno jakie będziemy mieć naklejki na butelki, zaproszenia chciałabym żeby były klasyczne, może sama zrobie, ale nic wymyślnego, wykorzystam naklejki z obrączkami i tekstem "zaproszenie" albo na kopertę, albo na samo zaproszenie, winietki i menu na stoły będziemy sami robić, tylko jeszcze nie wiem czy na kremowym czy takim zielonkawym papierze, sukienkę też wiem jaką będę chciała, więc nie wiem czy jest po co wybierac się na te targi, chyba że tort, bo tego jeszcze nie wiem jaki bym chciała... macie już pomysły na TOTRY :?:
-
Aniutek a na allegro te tablice mozna zamowic??? Daj linka na priva gdzie mozna takie cos zalatwic?? Plizzzka :mrgreen:
-
Tak sie zastanawiam czy któras w forumowiczek bierze slub w grudniu ?? I jak to jest wtedy ze zdjeciami plenerowymi.
-
anusiaaa, ja tez niedawno widzialam takie ogloszenie na allegro rozgladnij sie leniuszku a nie od razu linka bys chciala :mrgreen: :wink:
-
dziewuszki a jaka byscie mi zaproponowały fryzurke i makijaz dla mnie? bo ja z reguły to sie nie za bardzo maluje!
a przeciez wiecie juz jak wygladam!
a dla przypomnienia oto ja!( włoski mam teraz takie mniej wiecej około ramion z tyłu sa do ramion z przodu krótsze troszke i prosta grzywke do brwi! Kiecka ak wiecie ecru z bladorózowymi- starozłotawymi dodatkami!
(http://img110.imageshack.us/img110/524/aniaiwojteknaweseluwu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img115.imageshack.us/img115/5400/aniaiwojtekwlesiepx0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img115.imageshack.us/img115/6425/pict0127kg2.jpg) (http://imageshack.us)
a to kiecka
( jak byscie zapomniały)
(http://img232.imageshack.us/img232/8720/532ph3.jpg) (http://imageshack.us)
-
I jak to jest wtedy ze zdjeciami plenerowymi.
Ja tam mysle ze w sniegu to by byly sliczne ale jak jest piekny bialy puch, bo jak chlapa czy cosik takiego to nie wyglada to pieknie i wtedy trzeba zrobic zdjecia np. w palmirni.Ja mam wlasnie taka opcje jak bedzie padac :mrgreen:
-
w sniegu to by byly sliczne
No tez wlasnie u Nas ze sniegiem to różnie bywa.
-
olkahof, a ja nie widzialam, a nie mam czasu szukac co nie znaczy ze leniuszkiem jestem :(
Aniutek pomoz mi kochana bo Ola nie chce :obrazony:
-
Aniutek83, bardzo ladna z ciebie kobitka i kiecka tez superowa. Ja zaproponowalabym ci baldorozowy makijaz malo rzucajacy sie w oczy- delikatny znaczy sie z domieszka zlotego- dobrze dobrany, wloski natomist w dosc wysoko umieszczony kok, tak zeby bylo go odrobinke widac z przodu
To moja wizja :mrgreen:
-
dziewuszki a jaka byscie mi zaproponowały fryzurke i makijaz dla mnie?
Aniutek83 a nie wybierasz się do kosmetyczki :?: ja mam koleżankę kosmetyczkę, ona aktualnie nie pracuje w zawodzie, ale często na wesela mnie malowała i na moje własne też będzie, super to robi i dobiera kolory i inne, a jeśli będziesz miała suknię z różowym akcentem to może makijaż też delikatny rożowy połączony z beżem :?: wydaje mi się, że by pasował, podstawą są zawsze dobre kosmetyki, żeby makijaż był trwały, a fryz zależny od tego jak chcesz mieć welon wpięty
-
anusiaaa, jak znajde to ci przesle no juz juz kochana to zarty byli :przytul:
-
Aniutek kochana ja sie na tym nie znam wiec nie bede Ci mieszac w glowce moimi wizjami :( Sliczna jestes i tyle, co tu duzo gadac, we wszystkim ci ladnie bedzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
ja mam kłpot z włosami, bo są kręcone i "żyją swoim życiem" wyboru zbyt dużego nie mam, jedynie jakoś podpięte i tyle, ale do tego też potrzebuję dobrego fryzjera, macie może namiary na kogoś w katowicach :?: bo dąbrowskie salony się nie sprawdziły jeśli o moje włosy chodzi
-
anusiaaa, juz wysylam ci na priv linka :mrgreen:
-
a na allegro te tablice mozna zamowic???
aniusiaaa wpisz po prostu na głównej stronie allegro tablice ślubne i po kłopocie są i oferty gotowych i do samodzielnego zaprojektowania :wink:
-
ja bede miec welon z góry bo kurdupwel jestem zeby mnie troche wydłuzył!No własnie wybieram sie do kosmetyczki bo sama to sie raczej nie pomaluje i sorki za moje zdjecia z W. z lasu lato było i spocona byłam nad woda masakra! no a Kasiu bardzo fajnie wygla.dała kolezanka , która sie robiła teraz w estetice naprzeciw Merkurego - taki nowy salon chyba! Ja mam namiary na cos fajnego w s-cu centrum na Paradis de Jeaane Marie!
Anusiaa poszło na priv!
Własnie na pewno włosy beda spięte ale ja bym chciała koka rozchochranego!
No i do ładnych to ja raczej nie naleze, raczej do przeciętnych i to bardzo!
-
Dziekuje Aniutek83, i Olkahof moje kochane, niezawodne forumki :calus:
-
ja bede miec welon z góry bo kurdupwel jestem zeby mnie troche wydłuzył
mnie się wydaje, ze właśnie welon podpięty pod kok wydłuża tylko taki trochę nad koniec sukni, nie mam zdjęć na kompie, ale postaram się załatwić, bo moja kuzynka, (właśnie ta od księdza co nie lubi sztucznych kwiatów) miała świetną fryzurę, jeśli chcesz to mogę postarać się o namiary na fryzjerkę, zresztą jest od nas z dg i do domu przyjeżdza, a na włosach z baleyażem to świetnie ten kok wyglądał, bo to nie taki typowy kok był i weloln podspodem.
-
Jejku dziolszki ja to nie mam pojecia co na tej lepetynie zrobic :(
Mam nadzieje ze fryzjer cos wymysli, podobno juz ma wizje hehehehe a z tym welonem to chyba trzeba poprzymierzac rozne i wtedy mozna sie zdecydowac :)
-
anusiaaa, napewno znajdziesz z pomoca fryzjera lub nawet sama odpowiednia fryzure.
Ja wiem mniej wiecej jak chce wygladac...znowu mam wizje hehe
moje ciemne czekoladowe wlosy beda kontrastowac z suknia, a diadem z welonem dodadza elegancji, bo taka wlasnie Panna Mloda chce byc- pelna szyku i elegancji :mrgreen:
-
nie welon z dołu skraca i ja przymierzałam i wygladaklam jak sierota zreszta ja bede miec długi do kolan i on smiesznie wygladał z dołu podpiety i w ogóle mi było nieładnie! iwlasnie z góry wydłuza pytałam juz paru krawcowych- kolezanki mama jest super krawcowa i tez tak mówiła! i mierzyłam w salonie!
A bardzo chetnie wezme namiary, chociaż ja bym chciała wsz w 1 miejscu i fryz i makijaż! AAA ja to juz. total nie wiem co sobie wyczarować!
aaa Anusia nie ma za cokochana! :D
-
Kurcze coraz czesciej mysle o didemiku...zeby jak ksiezniczka wygladac...marzenia dzieciece trza spelniac :)
-
jak tylko dostanę te namiary, to wyślę na priva aniutek
-
zeby jak ksiezniczka wygladac...marzenia dzieciece trza spelniac
Aniusiaaano jasne- slub to wogle powinien byc spelnieniem marzen z dziecinstwa...tak mi sie wydaje...kazda z nas napewno marzyla bedac malym brzdacem ze kiedys bedzie najpiekniejsza panna mloda...czyz nie?
-
Aniutek83, zgadzam sie z tym welonem, mi z dolu tez jakos nie pasi, taki ogon miec. Bede miala go raczej u gory, ale tak zeby nie zaslanial mi calkiem fryzury...heh jak to moja fryzjerka zrobi to nie wiem, ale zrobi :mrgreen:
-
z tym welonem to jak kto woli, dobrze, że są różne gusta bo inaczej wszytskie panny młode wyglądałyby tak samo :P
slub to wogle powinien byc spelnieniem marzen z dziecinstwa
dokładnie tak :!: ale tych obecnych marzeń też, dlatego ja chcę długi welon z wykońaczeniem z koronki....
-
zaprezentuje Wam koka, ktory miała siostra mojego W. na slubie- nie podobalmi sie bo to była gruba dooinka obwiazana jej włosami! zreszta powuem Wam szczerze ,że ona jako panna Młoda mi sie nie podobała!ale to chyba wina tej kiecki uszytej za 6 setek! wszystko jej sie odrywało. te aplikacje, gniotła sie i moze dlatego jakos dziwnie wygladała1Ramiaczka jej sie rozciagły i jakos tak zwisały smetnie!
(http://img133.imageshack.us/img133/2740/pict0126js7.jpg) (http://imageshack.us)
-
zaprezentuje Wam koka, ktory miała siostra mojego W. na slubie
mnie jakoś nie przypadł do gustu, to ten który miała moja kuzynka był całkiem inny, tylko musze dorwać zdjęcia :!:
-
mi tez nie przypadł a ja myślałam może dla siebie o czymś takim co??
(http://img154.imageshack.us/img154/731/fr30qy7.jpg) (http://imageshack.us)
lub takim
(http://img154.imageshack.us/img154/9246/img0175ss0kn4.jpg) (http://imageshack.us)
a to ja w weloniku
(http://img330.imageshack.us/img330/9734/osyx500yk5.jpg) (http://imageshack.us)
-
ooooooooo właśnie fryz o którym myślałam jest bardzo podobny do tego, który jest na pierwszym zdjęciu :!: tylko bez takich kosmyków wypuszczonych, aka fryzura ma większy efekt na włosachz pasemkami, no i do której fryzury się skłaniasz aniutek :?:
-
A mnie sie podoba ta druga, juz widzialam ja gdzies i wpadla mi w oczko. Sliczna.Grabna. Poprostu ladna :mrgreen:
-
Dla mnie tez ta druga najladniejsza :mrgreen:
-
noo i tu jest dylemat by obydwie mi sie bb podobaja i co tu wybrac? ta dtruga ardziej dosatojniejsza ale ciekawe jak by mi w niej była i czy da sie obie wyczarowac z moich włosków? zawsze to trzrba wypróbowsc i która lepsza dla mojej głowy, włosów i welonu??
-
aniutek zawsze mozna spróbować dogadać się z fryzjerką, że masz dylemat i dwie próbne zrobić, jak będzie spoko to powinna się zgodzić, a masz swojego fryzjera :?:
-
:id_juz:
cześć kobiety!!!zajrzałam przez przypadek i chciałabym się podłączyć..od jakiegos czasu jestem waszą wierną kryptoczytaczką i wkoncu odwazyłam się odezwać..
mamy załatwioną
*restauracje
Rycerska.
*zespół
Miniband
*kamerzyste
Wyli
Nastepnym razem bez stronek proszę - ewentualnie na priv
czy może zna któraś opinie o tych "głównych" kwestiach moich już załatwionych???
pozdrawiam.
do napisania :kawa:
-
hmm no mam koleżanke , do której chodze na kolorek do zakładu ale ona mnie raczej czesac nie bedzie bo jak mówiłam wolałabym miec wszystko w 1 miejscu i fryzjera i makijazystke( kosmetyczkę) a ona ma tylko zakład fryzjerski! My slałam o Estetice k. Merkurego i o tym w S-cu! Chyba do estetici wybiore sie w grudniu to moze pogadam z ta babka tam albo z kumpela! Bo cięzko sie zdecydowac! Zreszta mi sie wydaje ,ze i tak we wszystki mi nie za fajnie( taka juz moja natura) :cry:
tete przede wszysjum WITAJ! baardzo srrdecznie ale o te opinie to raczwej na lokalnym forum pytaj bo my tu raczej z całej Polski jestesmy!
-
ja tam bym wolała wszytsko mieć w domu i make-up i fryzjerkę, ale nie wiem co z tego wyjdzie. moja przyszła szwagierka była chyba czterech salonach fryzjerskich na probnych fryzach, miała ze sobą siostrę i aparat cyfrowy,co szkodzi zrobić dwie próbne :?: zależy też w jakim stylu sobie siebie wyobrażasz aniutek, od dodatków itd.
-
dzięki aniu!!!!
ale wiem że gro dziewczyn ze szczecina i okolic jest...
-
uciekam do jutra kobiety!
-
no tak ja tez albo w domu albo na 1 miejscu! a bo ja wiem jaki styl lubie skromnosc ale i zarazem elegancje ! nie lubie przesady i zbytniego obwieszania się i tyle! no jasne ,ze moga byc 2 próbne a nawet 3! bede miec na pewno złote skromne dodatki i tyle!
tete no to na pewno dziewczyny ze szczecina i okolic Ci pomogą!
-
katarzyna_84, tete, witajcie:)
katarzyna_84, wiem gdzie jest Jubilat:) kolezanka tam miala slub widzialam zdjecia bardzo ladnie tam jest! duzo jedzenia i z tego co mowila znajoma nie slychac za bardzo muzyki z innego wesela! mnie tylko kolor zielony nie odpowiada!
widze ze Panny Mlode 2008 nie traca czasu!! juz sa zniecierpliwione;)
a kiedy dokladnie masz slub?:)
-
katarzyna_84, wiem gdzie jest Jubilat:) kolezanka tam miala slub widzialam zdjecia bardzo ladnie tam jest! duzo jedzenia i z tego co mowila znajoma nie slychac za bardzo muzyki z innego wesela! mnie tylko kolor zielony nie odpowiada!
widze ze Panny Mlode 2008 nie traca czasu!! juz sa zniecierpliwione;)
a kiedy dokladnie masz slub?
oj jeszcze dłuuuuugo będę czekać na ten piekny dzień: 2.8.2008, czyli prawie rok po Tobie. Wiesz zielony nie jest moim ulubionym kolorem, ale białe balony na jegotle będą się ładnie według mnie komponować :balonik: sala podchodzi pod moje wyobrażenia o własnym weselu, więc jest ok :P ciesze się słysząc kolejną pozytywną opinię o jubilacie. A Ty gdzie masz ślub i wesele :?:
-
lubie skromnosc ale i zarazem elegancje
a może jak pójdziesz na próbną to zaproponują Ci jeszcze inna fryzurkę, która będzie się ładnie komponowała z całością :?: mnie się marzy kiecka z koronki te moje niesforme loki jakoś fajnie podpięte i moje Kochanie przy boku w grafitowym garniturku w jasne prążki i będę dążyć do spełnienia tej wizji, a z dodatków już wiem jakie chce- srebrne kolczyki z cyrkonią w kształcie łezki z zapięciem angielskim bo więcej będzie zbędne... wszytsko Wam dzis zdradzę, to co mi zostanie na później :?: :?
-
katarzyna_84, ja mam wesele w Anmarku Akademii sztuki kulinarnej w Czeladzi sala jest rozowo biala
mz tez rezerwowalismy sale w pazdzierniku ale 2005 r :) wiec tez dlugo juz czekamy
-
Anmarku Akademii sztuki kulinarnej w Czeladzi
już kojarzę bładna sala, a zespół, akmerę i fotografa pewnie też już macie :?:
-
Katrinka tak wfczesnie zamawialiście sale? to aż tak długo tam sie czeka na terminy??o matko to sie straszne wydaje ,ze az tak długo trzeba czekac, a mówi sie ,ze ludzie sie nie zenią nie? AA kasiu no zobaczymy co mi zaprponuja ale na pewno chce cos z prostych włosków bo moje do niczego innego sie nie nadają! to bedzie dylemat jak nie wiem co! a Ty kasia masz jeszcze tak duzo czasu ,ze jeszcze Ci sie moze 10 razy zmienic wizja!
-
Jesteśmy już razem 6 lat i jeszcze przed zaręczynami wiedzieliśmy, że się pobierzemy, więc ta moja wizja była tworzona przez naprawdę długi okres i była czas, żeby wszytsko dokładnie przemyśleć, a ja już tak mam, że wszytsko z wyprzedzeniem wolę, niż na ostatnią chwilę. Zresztą za niedługo czeka mnie pisanie pracy magisterskiej i mało czasu na takie rzeczy. Mogą się zmienić drobiazgi, ale reszta nie ma obawy :lol:
-
kasiu84--czy Ty jestes z Czeladzi? tam kiedys dawno temu była fantastyczna dyskoteka..kiedy byłam młoda jeszcze 8)
i znam tam jedną Kasie.
bardzo ładna kobieta jest :roll:
nic to pozatym ze szczecina jestem!
appapapa
-
kasiu ja teraz pisze( tzn "pisze"to za dużo powiedziane bo sie zebrac nie moge") I musze to godzic z przygotowaniami!ale drobiazgi naprawde cisie zmienia- ja juz ze 3 lata wstecz byłam przciwna całkowiecie welonowi a tu prosze bede go mieć także zawsze moze Ci sie cos odwidziec! Byle nie narzeczony.... :D
-
zawsze moze Ci sie cos odwidziec! Byle nie narzeczony....
:skacza:
No to byłby najwiekszy porblem :) hehehe
Bo strój, miejsce itd to pikus :)
-
tete, witam w naszym wateczku i zapraszam do udzielania rad i radzenia sie, zawsze pomozemy jak tylko umiemy :mrgreen: ale mi sie rymlo :mrgreen:
-
Ania ty to chyba nawet nie czujesz kiedy rymujesz i tyle! :D :D :D
-
tete witam w naszym wąteczku !!! Jak widać produktywne jesteśmy więc musisz nas często odwiedzać :)
anusiaaa Kochana te zaproszenia są cudne, a najbardziej urzekły mnie 3 pierwsze :) :serce:
Aniutek ja drugą fryzurkę, zaprezentowana przez Ciebie mam jako numer 1 dla mnie :)
-
AndziaK, strasznie się cieszę że Ci sie podobaja bo wtedy jest tak cieplutko w serduszku, :serce: Dziekuje bardzo za rozgrzanie serducha :calus:
-
a ja to w ogóle nie mam numeru 1 Aniu bo totalnie nie wiem , pewnie sie okaże,ze w obu wybranych przeze mnie wyglądam beznadziejnie!Zreszta ja wygladam, młodo to co by tu stworzyć,żeby mnie troszke postarzyć :D mi sie obie b podobaja ale co mi bedzie do welonu pasować to nie wiem!
-
Zreszta ja wygladam, młodo to co by tu stworzyć,żeby mnie troszke postarzyć
To tak jak ja, piwa mi nie chca sprzedawac a na wejsciu do klubu zawsze dowod musze pokazywac a przeciez 18-tke juz skonczylam dawno temu :?
Ale sie nie przejmuje tylko dowod zawsze ze soba mam bo chyba lepiej wygladac Mlodo niz staro, co nie :mrgreen:
-
Dziekuje bardzo za rozgrzanie serducha
Alez anusiaaa nie ma za co :) Jak będziesz potrzebować jeszcze kiedys rozgrzania :serce: to daj znać :)
pewnie sie okaże,ze w obu wybranych przeze mnie wyglądam beznadziejnie!Zreszta ja wygladam, młodo to co by tu stworzyć,żeby mnie troszke postarzyć
Aniutek co za bzdurki opowiadasz. Ja generalnie starzej wyglądam właśnie w koczkach, ale mój R. nie lubi ich. Jego pech bo w rozpuszczonych raczej napewno nie wystąpię :)
-
Zreszta ja wygladam, młodo to co by tu stworzyć,żeby mnie troszke postarzyć
po co się chcesz postarzać :?: ja wręcz odwrotnie..chcę się odmłodzić :)
-
ach to nie ,że sie chce postarzyc o 10 lat! Po prostu chciałabym wyglądac troszke powazniej bo przy moim W. w Dniu ślubu bede wyglądac jak młodsza siostra ! do tego jestem niska( to tez mi ujmuje lat) a on wysoki!
-
ja wręcz odwrotnie..chcę się odmłodzić
Gosiu Ty ???? Na avatarku wyglądasz bardzo młodo !!!
-
Gosiu Ty ???? Na avatarku wyglądasz bardzo młodo !!!
bo zdjęcie było kilka lat temu robione :) ale myślę, że jakąś fajną fryzurkę mi dobiorą, która mi powagi nie doda..i zdecydowanie delikatny makijaż..
-
bo zdjęcie było kilka lat temu robione
Oooo Kochana to jesteś nam winna aktualną fotencję :)
Chyba nie tylko ja chciałabym Cie zobaczyć :) Dziewczyny co Wy na to ????
-
gosiu ale Ty jestes podobna do Liv tyler- kurcze bb ładna z Ciebie kobitka! I oczywiście ,ze jestes nam winna aktualna foteczkę!Teraz mi wstyd ,ze ja Was tu fotami zasyouje( niekoniecznie udanymi poatrz spocone masakryczne zdj. w lesie) No na pewno ci dobiora , zreszta masz fajne rysy i Ci duzo rzeczy pasuje! Nie to co mi :cry:
-
Ja chce zoabzcyc Gosie na fotencji :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Goscia daj swierza fote :mrgreen:
-
Dziewczyny co Wy na to ????
Sure!! Gosia dawaj fote :)
-
A to ja, chyba wam zdjecia jeszcze nie pokazywalam heheheh
Fotencja z tego lata
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img208.imageshack.us/img208/8869/p1000793cx0.jpg)[/URL][/img]
-
anuisaaaa śliczna dziewuszka z Ciebie !!! :serce: :D
-
chyba wam zdjecia jeszcze nie pokazywalam heheheh
Superowa laska z Ciebie Aneczko :)
p.s. mam obawy - czy aby moderatorzy nei uznają znowu ze cos tu mieszamy :(??
Jak myslicie :)??
-
hehehe dobra to ja to zdjecie pokazuje zebyscie mi cos doradzily 8) i już jest slubnie :mrgreen:
No i nie zawstydzajcie mnie plizzzz :oops: bom zwyczajna dziewoja :luzak:
-
p.s. mam obawy - czy aby moderatorzy nei uznają znowu ze cos tu mieszamy ??
Jak myslicie ??
Mam nadzieję, że nie bo to nasz wątek i teraz musimy wiedzieć jak zniecierpliwione panny młode wyglądają :)
Nie kasujcie nam naszych fotencji PLISSSS !!!!!!
-
Nie kasujcie nam naszych fotencji PLISSSS !!!!!!
Przylanczam sie do apelu :mrgreen: Plisssssssss
-
Przylanczam sie do apelu Plisssssssss
me too :)
-
podobna do Liv tyler
Anula, wszyscy mi to mówią :)
ewentualnie przenieśmy ten temat do codziennych spraw..jak założe odliczanie to Was zaleje fotami :)
-
anusiaaa, masz kotka? kolejna forumka, która ma kotka..włosy masz super ścieniowane..i chyba grube..nie będziesz miała problemu z fruzyrką do slubu ( tak, żeby było w temacie :) )
-
jak założe odliczanie to Was zaleje fotami
no ale poki co choc jedna , aktulną :)
-
Chyba to tylko zludzenie fotograficzne heheh bo wlsoy mam cieniutkie jak niteczki niesety :( ale dbam op nie jak tylko moge wiec Pan Fryzjer mnie pociesza ze da sie cos zrobic, tylko zapuszcac i zapuszczac.
A co do kotka to Scot - tak sie wabi jest kotkiem Grzesia ( tzn. mieszka u niego) a okazalo sie ze Scot to kotka heheheh. Ja mam psiaka, w moim odliczanku, ktore pewno zaloze za niedlugo na pewno i jego zdjecie tam pokarze :mrgreen:
-
Ranyyyyyyy :!: :!: Dwa dni mnie nie bylo a tu 15 stron watku do przeczytania :!: :!:
Ale dzielna byłam i wszytsko przeczytalam. Ufff....
Katarzyna_84 i tete witam serdecznie w wateczku "zniecierpliwionych".
Zaproszonka: sa bardzo ładne, delikatne, skromne i jednoczesnie eleganckie.
Welon: u mnie obowiazkowo. Z tym, ze jeszcze nie wiem czy bedzie gladki czy z koronka taka jak na sukni. Bo to zalezy od tego czy na trenie zdecyduje sie na koronke (tzn. takie tylko "rzucone" motywy kwaitowe jak na gorze sukni), bardzo fajnei to wyglada, a wydaje mi sie, ze na trenie i welonie to juz za duzo. Choc jak juz pojde do miary to sie okaze.
Fryzurka: co ja mam z tymi wlosami to paranoja. Mam takie "do ramion" i cholery za nic rosnac nie chca. Jak nosze rozpuszczone to po paru godzinach jak straki wygladaja nieumyte. A zakrecone utrzymuja sie jakas godzinke, dwie. Wiec kok byc musi. Ale znowu ja tragicznie wychodze na zdejciach z zwiazanymi wlosami. Wiec sie zastanawiam co wykombinowac. Przydalby sie jakis koczek i cos lekko puszczone, ale ilosc i jakosc moich wlosow przeczy temu. Oj bedzie ciezko.
Foteczki: dziewczyny ale Wy sliczne jestescie. Ja przy was to szara mycha jestem.
A procz tego wszytskiego to wsciekla jestem bo mi M. skreslili z listy studentow, mimo, ze indeks sama zlozylam w terminie. Dopiero w piatek moze jechac to zalatwic, a jak Mu sie nie uda do 31 to istnieje ewentualnosc, ze wojsko sie po niego upomni. W sumie wystarczy, ze wpalci 230zl (tylko za to zeby go spowrotem w kompie umiescili), ale placic za bajzel w dziekanacie to paranoja. Z tym, ze ktora urocza pni przyzna sie do pomylki.
Dobra koncze
BUZIAKI
-
oosta napisał/a:
jak założe odliczanie to Was zaleje fotami
no ale poki co choc jedna , aktulną
Gosiu prosimy baaardzo !!!!!!
-
Ja przy was to szara mycha jestem.
no nei gadaj tu głupotek, tlyko podsyłaj fote :)
-
nicole_lucy napisał/a:
Ja przy was to szara mycha jestem.
no nei gadaj tu głupotek, tlyko podsyłaj fote
Dokładnie prosimy Ciebie też o fotke :)
-
buu jak na razie to kto jest najbrzydszy ANIA czyli ja! Wy to takie laseczxki! No nicole_lucy to dopiero jak będziesz miec juz dokładnie zaplanowana kiecketo welon zaplanuj! Ja na swoim mam takie same aplikacje gdzieniegdzie jak na sukience! Chociaż tu mnie na iinym topicu laski skrytykowały ,ze ten welon nieładny , nie pasuje i mi w nim nieładnie!
A tam baby w dziekacie sa wredne, chyba nie ma wredniejszych niz u mnie na UŚ !
-
buu jak na razie to kto jest najbrzydszy ANIA czyli ja!
Aniutek też chce być złojona za takie wypowiedzi? :biczowanie:
-
Aniutek83, skoncz gadac takie dyrdymaly bo ci tylek strzepie :boks:
-
buu jak na razie to kto jest najbrzydszy ANIA czyli ja!
qude - ktoś tu oszalał!! Lekarza, lekarza!!!!!!!!!!!!!
ALbo szybko wyręćcie 112 :) ponco już działa :)
Aniutek83, skoncz gadac takie dyrdymaly bo ci tylek strzepie
Wyjełas mi to z ust anusiaaaaaa!!
-
ALbo szybko wyręćcie 112 Smile ponco już działa
heheheh :hahaha: ale sie usmialam z tego hasla :hahaha:
-
Chcialam tylko napisac ze Brzózki juz zajęte na 2007 rok a i na 2008 juz mają rezerwacje.Wiec nici z tego miescja.A rezerwowego nie mamy.
-
A rezerwowego nie mamy.
znajdziecie....znajdziecie... :) Mówie to ja "jarząbek " :) hehehehe
-
znajdziecie....znajdziecie... Mówie to ja "jarząbek " hehehehe
Jarząbek ma zdecydowanie rację !!!! :lol:
-
No i gdzie jest Aniutek83 , chyba faktycznie go zbarali i zawineli w kafatnek :)
Halo :0
No a tak na marginesie..wracają cdo spraw tytułowych...za 2,5 godzinki zaczniemy z AndziaK maraton po salonach krakwoskich..zyczcie nam szczęscia.. :)
-
zyczcie nam szczęscia
To ja szczescia i powodzonka zycze :)
-
powodzonka zycze
no przyda sie..bo jakso drzmeia we mnei spore obawy :) ehehhe
Jescz enie miałam oakzji zadnej kiecki mierzyć :)
Będzie sie działo - a smiechu pewnei bedzie co niemiara :)
-
Trzymam kciuki baaaaaaaaaardzo mocno :D ,a ja jutro z moim przyszłym jedziemy zamówić obrączki,a o 16:00 przyjedzie DJ i spiszemy umowe więc jutro wy trzymajcie kciuki.
-
jutro wy trzymajcie kciuki.
Of course!!
A ansz dj - równiacha -spisał umwoe i nei wział zlaickzi nawet..powiedizła, ze wsyztsko po wykoanniu pracy..bo bedzie większa motywacja :) hehehe
-
Udanych łowów :mrgreen:
-
Nasz już powiedział,że zaliczki zawsze bierze 100zł .Co do sukienek to ja też nic nie mierzyłam i mam takiego stracha,że chyba to jeszcze długo potrwa zanim rusze swoje cztery litery.
-
nic nie mierzyłam i mam takiego stracha,że chyba to jeszcze długo potrwa zanim rusze swoje cztery litery.
no ja podzielam tówj strach :) ehhe, a tu mnei kobietki nie rozumieja :)
Ale kusi, korci..id zis bedzie Mój Pierwszy Raz :D
-
Będzie sie działo - a smiechu pewnei bedzie co niemiara
O łi łi !!!!
a ja jutro z moim przyszłym jedziemy zamówić obrączk
Epox chyba nie muszę Ci pisac co masz zrobić obrączkom i co z tym potem zrobić :) :mrgreen:
Udanych łowów
D z i ę k u j e m y !!!!!!
-
A ansz dj - równiacha -spisał umwoe i nei wział zlaickzi nawet..powiedizła, ze wsyztsko po wykoanniu pracy..bo bedzie większa motywacja
To tylko pogratulować - dobrze, że są jeszcze tacy ludzie :D
-
Udanych łowów
no jak sie udadza, to bedzie fotorelacja, po wczensiejszej cencurze :) hehehhe
-
id zis bedzie Mój Pierwszy Raz
A ja będę świadkiej Pierwszego Razu Marty :) :mrgreen:
-
no jak sie udadza, to bedzie fotorelacja
KONIECZNIE! :mrgreen:
-
a ja mam pytanko związanie ze sprawami poślubnymi...gdzie planujecie podróż pośłubną :?: myśleliście już o tym :?:
-
A ja będę świadkiej Pierwszego Razu Marty
Zaszczytna funkcja :mrgreen:
-
gdzie planujecie podróż pośłubną
hmmm..nasd tym to się ejscz enie zastanwiałam...pewnie neidalko - zuwagi na brak urlopów..bo rpzeciez trzeba wziasc torche przed slubem, nie :)
Ale jakeis 7 dni -w wersji all inclusive :) byłoby dobrą opcja :) heheh
-
Epox chyba nie muszę Ci pisac co masz zrobić obrączkom i co z tym potem zrobić
Wiem,wiem.... :wink: ,tylko jeszcze musze nauczyć się dobrze wklejać foty,bo straszne krowy mi wychodzą :lol:
Ps.informacja z ostatniej chwili,mój powiedział,że sam Wam fotke zapoda(to będzie jego pierwszy raz-oczywiście o fotce mówie :wink: ) :mrgreen:
-
Zaszczytna funkcja
No BA !!!!!
a ja mam pytanko związanie ze sprawami poślubnymi...gdzie planujecie podróż pośłubną myśleliście już o tym
Gosiu mi marzą się cieplutkie morze, palemki... Wiem że mój R. marzy o wielkim Kanionie ale to nie na naszą kieszeń....
Myslę, że najbardziej realna będzie Tunezja, albo baaardziej realna jakaś Chorwacja czy Czarnogóra :)
A Ty co planujesz z Twoim R. ?
-
najbardziej realna będzie Tunezja
No fakt - teraz kraje PN Afryki robia sie w miare dostepne :)
Ja w tym roku długi weekedn majowy spedziłam z moim A. w Tunezji -było superasnie...A mojemu A. tak sie spodbało, ze chciałby zowu tma ejcha,c ale eb zsnesu..trzeba zodbywac inne miejsca :0
Mysle, z emy wyladujemy - jesli nie w Europie - Grecja, Hiszpania, Chorwacja, to pewnei jaks Turcja moze :)
A mzoe okaze sie ze spedzimy poslbne chwile np w Zakppcu :), albo na dnaszym pieknym bałtykiem, nad którym nei byłam juz kilka lat :)
-
Nam to się marzy Portugalia,albo Chorwacja,no moze jeszcze Hiszpania(mnie dodatkowo Rio),ale napewno pojedziemy nad nasze kochane Polskie morze,no chyba żeby coś tam....to pierwsza będzie Chorwacja.
-
A Ty co planujesz z Twoim R. ?
też myśleliśmy o Tunezji albo Egipcie..mój R. prawie całą Europę za wyjątkiem Skandynawi zwiedził autostopem, więc chcemy coś wybrać, czego jeszcze nie zna..i ja ostatnio pomyślałam tak..oboje jesteśmy obieżyświatami..przyjdzie dziecko na świat i wtedy na pewno będziemy wybierać wycieczki zorganizowane..ostatnia okazja, żeby spędzić wakacje w sposób niestandardowy..i zaproponowałam wycieczkę koleją transyberyjską przez Rosję, Mongolię do Chin..z tym że musielibysmy wszystko sami zorganizować..R. bardzo ten pomysł sie spodobał..na razie szukamy kontaktów, aby ktoś nam udzielił wskazówek, co do takiego wyjazdu..więc za wszystkie rady będę wdzięczna..może znacie kogoś, kto był na takiej wycieczce..jeśli nie ta kolej, to na pewno Egipt albo Tunezja..
-
Gosiu świetny pomysł z tą koleją transyberyjską !!!!
Skoro duzo zwiedziliście to ten pomysł jest naprawdę super !!!!
Niestety nie znam nikogo, kto odbyłby taką podróż... Ale jak coś to dam znać :)
-
na razie szukamy kontaktów, aby ktoś nam udzielił wskazówek, co do takiego wyjazdu..więc za wszystkie rady będę wdzięczna..może znacie kogoś, kto był na takiej wycieczce
Koleżanka ze studiów była na takiej wyprawie - tyle że było to ładnych kilka lat temu :roll: Spróbuję się z nią skontaktować, tyle że to może potrwać kilka dni... Jak tylko coś ustalę, to dam znać, ok?
-
Jak tylko coś ustalę, to dam znać, ok?
byłabym wdzięczna :)
-
oosta, moj znajomy tez wybiera sie na taka wyprawe ale niestety nie znam szczegolow :(
A jesli chodzi o mnie to podrozy poslubnej jak narazie nie planujemy bo zbieramy na mieszkanko :( moze jakis wypad nad polskie morze albo gory.
Jak juz bedziemy mieli gdzie mieszac to na pewno sie gdizes wybierzemy...ja marze o Florydzie i delfinach :mrgreen:
-
noo dziewuszki juz jestem byłam na wyprawie w bibliotece( niestety kiepskie moje łowy) aa no to Vall i andzia to ja nie wiedziałam,ze Wy na wyprawe dzuis po salonach smigacie- too czekam na relacje z duż ilośćią fot!I nie taki diabeł straszny jak go malują! aa tak poza tym to my popdróż poslubną pójdziemy rzerwować juz w lutym( podobno sie opłaca) no i na pewno to bedzie Tunezja albo Egipt!Tam jeszcze nie byłam! Kocham Chorwację- ale nie chce mi sie tam taszczyć autobusem a na pewno we wrzesniu ( bo wtedy chcemy) bedzie juz. tam troszke chłodniej!A ja uwielbiam wylkegiwac się na słoneczku!
-
jejuu mam równe 10 miesiecy- fajno ale ten czas leci!!!!!! :D
-
czesc Dziewuszki;-)
my jeszcze nie planowalismy podrozy bo tak naprawde nie wiem co mamy robic jest kilka opcji po slubie ale narazie o tym nie myslelismy;-) mi tez sie marzy floryda dokladnie miami tylko ze panicznie boje sie latac samolotami wiec mysle ze odpada...ale do Paryza da sie jechac autobusem;-))) i jeszcez jest opcaj Miedzyzdroje(Lubiewo) uwielbiam tam spedzac wakacje ;-) wiec moze tam sie wybierzemy;-)
myslimy rowniez o wlasnym m wiec moze jakas praca za granica po slubie ehhh trudna sprawa;-) pozdrowienia :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
co do podróży poslubnej to planujemy ja tak pod koniec przyszłego roku, czyli kilka miesiecy po ślubie bo wczesniej nie bedzie z kasą za kolorowo - wesele, samochód... ehh za dużo wydatków
wymyśliłam sobie Paryz (kocham to miasto i M na to przystaje) i chce podróż poślubną połaczyć z sylwestrem :) nie wiem jak to wyjdzie de fakto bo nie wiadomo jak M sobie rejsy ułoży (na pewno będzie chiał byc na kolejne świeta tak jak ja tego chce) :? no ale na podróż poślubną nigdy nie ejst za późno... :mrgreen:
-
Masz racje Lilkuś,na podróże poślubne nigdy nie jest za późno,bo przecież po ślubie każda podróż będzie poślubna :wink:
-
jejuu mam równe 10 miesiecy- fajno ale ten czas leci!!!!!! :D
bardzo szybciutko leci! a ja sie z tego baaardzo ciesze:))
u nas prawie 9 miesięcy:):)
W podroz wybieramy sie za granice na pewno! chcemy odpoczac i troszke pozwiedzac!
mojemu A. marzy sie Grecja! a ja chce Tunezja, Djerba, Maroko
zobaczymy jakie beda oferty biur:)
Aniutku83 my rowniez chcemy wczesniej zamowic wycieczke bo sa promocje:))
-
Witam wszytskie kobietki :P jest tu kto :?:
tete, ja mieszkam w DG wcześniej w Będzinie u babci pomieszkiwałam, ale w Czeladzi nigdy, nie znamy się osobiście.
aniutek83 co studiujesz na UŚ :?: możliwe, że do tej pory jednym autobusem jeździłyśmy do Kotowic, ja na AE, a na piatym roku prócz pisania magistreki, to chciałabym jeż pełnoetetową pracę znaleść, zresztą po prostu wiem, że niektóre rzeczy napewno mi się nie zmienią, a inne są do przedyskutowania, uparta bestia jestem wiem :)
-
kasiu ja studiuje socjologie na UŚ na 5- tym roku teraz! aa no całkiem mozliwe ,ze razem ja jezdze pospiechami czyli naszymi czerwonymi strzałami! Aa wiesz małe szczególiki moga sie zmienić, wiem jak u mnie było! Najwazniejsze rzeczy to nie ale drobiazgi pewnie tak!
-
Nie chce sie upominac, ale brakuje tu pewnej relacji :!: :!:
Vall, Andzia :!: :!: Do raportu :!: :!:
Jestem strasznie ciekawa jak Wam poszlo. I gdzie bylyscie.
-
ja też "pośpiechami" jeżdzę :) ale na 5 roku to pewnie już masz mało zajęć :?: ja już mam mniej no, ale pięć dni w tygodniu jeżdzę na uczelnie, więc za dużo wolnego nie ma. podstawa to już wiem, że suknie chcę z koronki i z długimi rękawami i welon też ma być wykończony koronką, więc do takiego zestawu to już tylko kolczyki pasują, zaraz luknę jak się zdjątka wklepuje to może wstawię, i strój mojego przyszłego też już wiem jakbym chciała, żeby wyglądał, zresztą z nim zamierzam wybierać. Oj dużo bym dała, żeby to juz było w przyszłe wakacje...
-
Vall, Andzia Do raportu
Jestem strasznie ciekawa jak Wam poszlo. I gdzie bylyscie.
ja też czekam z niecierpliwością na foty z przymiarki..
-
Witam Was Kochane !!!! :serce:
Mam złą wiadomość... niestety fotki są tylko dwie w tej samej sukni, bo nikt nie pozwolił nam robic zdjęć :( Panie bardzo tego pilnowały.... Udało mi się zrobić tylko 2 zdjęcia, ale jutro je wkleimy z Vall bo mądra Andzia zapomniała kabla do aparatu i nie mogę zrzucić zdjęć :bredzisz: :roll: :oops:
-
Jak tylko Martusia się pojawi to pewnie powkleja zdjęcia katalogowe sukienusi w swoim wąteczku :)
Było naprawdę sympatycznie. Marta to bardzo miła i urocza dziewuszka :) I wcale nie jest nieśmiała :!: :wink:
Salony były czynne niestety tylko do 18.00 więc nie zdążyłyśmy oblecieć wszystkich niestety. Generalnie mamy 2 typy nowe :)
-
dziewuszki no i jakl po wyprawie? no swoja droga niezbyt miłe te pasnie!Chociaz mi tez pani pozwoliła zrobić zdj w kiecce na która sie zdecydowałam!!!Ale jak wyprawa? i jak fasony?? no tak macie racje czynne do 18-tej!Ja wiem czemu one tak robią- pewnie myślą,ze porobicie foty a p[otem pójdzieciedo jakiejs krawcowej innej a nie do ich salonu i tam sobie uszyjecie taka sama!Dobrze chyba myślę czyz nie? qa dzis trzymajcie kciuki bo ide do ginekol. i zobaczymy co mi tam powie!
do kasi_84 no ja teraz jezdze tklko raaz w tygodniu w czwartek! Na popołudnie- a ostatnie 2 tyg nie byłam wcale!( sorki za odbieganie od tematu)
No i kasiu wklejaj nasze foty bo my tak je lubimy!No ja nie wiem czy w sierpniu nie bedzie Ci goraco w kiecce z długim rekawem??
-
Ja wiem czemu one tak robią- pewnie myślą,ze porobicie foty a p[otem pójdzieciedo jakiejs krawcowej innej a nie do ich salonu i tam sobie uszyjecie taka sama!
może tak być, ale to jest bezsensu, bo przecież są fasony w katalogach i tez można uszyć na podstawie tego..
-
Aniutek Martusia to bardzo ładna, zgrabna dziewczynka, która ma "piękne wcięcie" co mówiły jej 2 panie, a ona nie wierzyła :)
Dla niej najlepszym fasonem jest ten jej wymarzony fason A i raczej bez ramiączek, kolor nie biały, a fioletowowrzosowy jak najbardziej :) :D
A zdjęcia nie można zrobić właśnie z tego powodu o którym pisałaś... Chore no ale.
Ale najlepsze było kitowanie jak to Marta wyjeżdża w połowie grudnia i wraca przed ślubem w sierpniu :lol: :lol: :lol: Ale i tak mało pań pytało o datę ślubu :roll: :shock: Jak ja mierzyłam z mamą to każda pytała :)
-
ale to jest bezsensu, bo przecież są fasony w katalogach i tez można uszyć na podstawie tego..
Dokładnie Gosiu no ale....... :roll: :?
-
ANIA, a Ty ile kiecek przymierzyłaś :?:
-
mnie tez pytały odate ! No ale przeciez to kazdego indywidualna sprawa kiedy chce mierzyc sukienke i kiedy to każdemu odpowiada nie? A nie kiedy odpowiada to panik z salonu! i to nie one decyduja ile przed ślubem sie mierzy kiecke!
No Gosia ma racje sa w katalogach no ale moze my sla,że jak sukienka juz jest na dziewczynie to lepiej doradzi! Mi tez, jest lepiej w sukni bez ramion!Chociaz ja uwazam ciagle ,ze mi to spadnie!
-
Vall, Andzia Do raportu
Generalnie mamy 2 typy nowe
A na więcje zapraszam do sety :) żeby się nie powtarzać :)
ma "piękne wcięcie" co mówiły jej 2 panie, a ona nie wierzyła
Dla niej najlepszym fasonem jest ten jej wymarzony fason A i raczej bez ramiączek, kolor nie biały, a fioletowowrzosowy jak najbardziej
heheheheh :skacza:
ANIA, a Ty ile kiecek przymierzyłaś
Ania całą 1!!! 8)
-
Ania całą 1
no to zaszalała :D zawsze to lepiej niż sam gorset :)
-
lepiej niż sam gorset
cała jedna - ze spódnicą i gorsetem.. :) wygladała jak królewna - tylko suknia miała rękawki - i ANia uznała (miałą racje) , że nie poszalałaby na wesleichu, bo tączkami machcac by nie mogła :cancan:
-
wygladała jak królewna
No to znów przyprawiłas mnie o rumieńce :oops: :oops: :oops:
Tak przymierzałam jedną też z Kariny... Jak wejdziecie na stronę i klikniecie w kolekcje to ta co jest jako tło stronki :)
Cudna jest ale rękawki krępują ruchy niestety :) ale się zakochałam :serce:
Mój R. jak mu powiedziałam za ile była to powiedział: Trzeba było brać !!!! :) tylko siedzieć na weselu nie zamierzam :(
-
a nie można pokombinowac z tymi rękawkami tak żeby nie przeszkadzały?
a tak poza tym to ja naprawde nie kumam dlaczego nie można robić zdjęć z przymiarki??jak ktoś będzie chciał dokładną kopię sobie uszyć to i na przymiarkę zabierze krawcową jako dobra ciocię!
-
a nie można pokombinowac z tymi rękawkami tak żeby nie przeszkadzały?
Wczoraj myślałam nad tym długo. Można odciąć je i zrobić na gumeczce, ale sukienka straci swój urok... :( Plecki są takie sexi w tej sukieneczce :)
-
Ania, a co to za model :?: rękawki wyglądają na ciężkie..
-
Plecki są takie sexi w tej sukieneczce
a przód Andzia...to dopero rarytas :)
-
uu dziewuszki to jak Wy tak sexi wygla,dałyscie to az wAm zazdroszcze! Mi to nikt na przymiarce tak nie powiedział! :cry: A ja ogladalamkiecki z Kariny ta Twoja fajowa ale fakt ja tez nie lubie rekawków i goraco w tym i w ogóle! a teraz zmykam do gina. buuu!
-
Ania, a co to za model rękawki wyglądają na ciężkie..
Gosiu nie ma jej w kolekcjach...
Jak wejdziesz na stronkę to kliknij na kolekce i ona jest po lewej stronie jako tło stronki :)
Jest leciutka i przepiękna :)
a przód Andzia...to dopero rarytas
Nooo szczególnie z tym wystającym między sznureczkami ściśniętym sadełkiem :lol: :lol: :lol:
-
Lilkus a dasz rady wkleić moją :( Plissss :( :serce:
-
Kurcze Andzia sukienka calkiem nie w moim stylu ale podoba mi sie. Faktycznie rekawki wygladaja fantazyjnie ale moga byc niewygodne jak sama sie przekonalas. Ale ja mysle ze dobra krawcowa moze cos pokombinowac zeby je zostawic a przy okazji sprawic zeby ladnie lezzaly.
Super ze wyprawa sie udala :mrgreen:
-
Ale ja mysle ze dobra krawcowa moze cos pokombinowac zeby je zostawic a przy okazji sprawic zeby ladnie lezzaly.
Nie wiem, ale wydaje mi się ze sukienka straci swój urok jak rekawki sie przerobi (utnie i wstwi gumki).....
Zakochałam się w niej.....
Super ze wyprawa sie udala
Udała, udała, ale jak coś to z Toba też pójdziemy :)
-
z Toba też pójdziemy
jasne... tylko data, godzian, m-sce :) i już :) Nam tez jescze sporo zostało do obskoczenia :) eheheh
-
AndziaK wklejam twoja suknie :)
Mam nadzieje, zę matołem nie ejstem i wklejam odpowiednią :D:D
(http://niki81.w.interia.pl/suknia%20-%20andziak.JPG)
suknia bardzoooo fajna i faktycznie, te rękawki moga krepować ruchy i jak piszesz
wydaje mi się ze sukienka straci swój urok jak rekawki sie przerobi (utnie i wstwi gumki)....
dokładnie :)
-
Ania, to ta suknie :?: bo mi się wydaję, że chyba Ksia sobie troszkę pomyliła :)
-
to ta suknie
Dokładnei to ta - a Andzia w niej miodzio :)
-
Mam nadzieje, zę matołem nie ejstem i wklejam odpowiednią
Lilkus jesteś ANIOŁEM :serce:
Dziekuję Ci kochana !!!!!!
Ania, to ta suknie bo mi się wydaję, że chyba Ksia sobie troszkę pomyliła
Gosiu to ta suknia ! Mnie się baaardzo podoba, baaardzo !!!!
-
no ta ja myśłałam o zupełnie innej..o tej, która po wpisaniu stornki wczytuje się jako pierwsza..na zdjęciu rekawki nie wyglądają na niewygodne..
-
to ta suknie
Dokładnei to ta - a Andzia w niej miodzio :)
Martus no nie do końca miodzio (sadełko miedzy sznureczkami) :oops:
Aha i bez ogonka z tiulu ją mierzyłam i bez ogonka bym ja chciała....
-
Ania, a ile Ty masz wzrostu :?:
-
no ta ja myśłałam o zupełnie innej..o tej, która po wpisaniu stornki wczytuje się jako pierwsza..na zdjęciu rekawki nie wyglądają na niewygodne..
Nie Gosiu pisałam żeby jeszcze kliknąć w kolekcje :)
Niestety rekawki sa urokiem razem z dekoldem w tej sukni a jednak łokcie mogę podnieść jedynie na wysokość ramion, a wiecie przy chulankach jakie na bank będą to jest duzo problem... :(
-
Ania, a ile Ty masz wzrostu
Jestem nieduża... 168 cm :)
-
Lilkus jesteś ANIOŁEM
eeee tam :oops: jak coś służę pomoca
suknia jest naprawde bardzo fajna, stylowa i te rekawki dodaja jej niesamowitego uroku :)
Jestem nieduża... 168 cm
to i tak wiecej niż ja :lol: moje 160 nie powala na kolana :)
chciałabym zobaczyc Cie w tej sukni - na pewno wyglądasz super :!:
-
moje 160 nie powala na kolana
o to ja tak samo, tlyko z emam tu i ówdzie z aduzo, a ty Lilkus - szczuplutka!!
-
chciałabym zobaczyc Cie w tej sukni - na pewno wyglądasz super
:oops: niestety zakaz robienia fotek i już....
:oops: akurat ta co mierzyłam mogłaby być troszkę większa (gorset) bo wiązanie nie schodziło się idealnie :(
-
tlyko z emam tu i ówdzie z aduzo
A gdzie to "tu i ówdzie" było??? :shock: :mrgreen:
-
o to ja tak samo, tlyko z emam tu i ówdzie z aduzo, a ty Lilkus - szczuplutka!!
no bez przesady :mrgreen: niestety boczki, troche za masywne uda... ehh ale takie sa skutki braku diety i ćwiczeń, i zamiłowania do jedzenia....
Maciek idzie dzisiaj odebrać swoja kamizelke - pierwszy zakup do ślubu :D:D zostanie gajerek i buty - w jego przypadku nie problem :)
-
Maciek idzie dzisiaj odebrać swoja kamizelke - pierwszy zakup do ślubu
nooo super !!!!!
Ale ten czas zapyla !!!! :shock:
-
Ale ten czas zapyla !!!!
oj tak, tak i to szybciutko ... tylko 171 dni do ślubu - mało czasu, duzo do załatwienia... ehhh ja tylko czekam aż M popłynie (nie żeby mi bardzooo na tym zależało ) i zaczne pomału umawiać sie z wizazystkami i fryzjerami umawiac na próbne.... szkoda tylko, ze to wszystko kosztuje, ale co tam, trzeba sprawdzic kto jest dobry a kto nie...
-
zaczne pomału umawiać sie z wizazystkami i fryzjerami umawiac na próbne.... szkoda tylko, ze to wszystko kosztuje, ale co tam, trzeba sprawdzic kto jest dobry a kto nie...
ja tez nie będę ryzykować i pójde na próbny makijaż i fryzurę..nie chciałabym eksperymentować w dzień ślubu..
-
nie chciałabym eksperymentować w dzień ślubu
oooooooooo - ja też nie :)
-
ehhh ja tylko czekam aż M popłynie (nie żeby mi bardzooo na tym zależało )
Współczuję tych rozstań :(
Znałam jednego marynarza :) super facet ale jakoś odległość nie sprzyjała.... Kontakt sie niestety urwał.... Facet z Ustki....
Przerąbane zycie marynarza w morzu :(
-
A wczoraj wsyztskei babeckzi namaiwały mnei na welon..a w mojej wizji go brak :)
I to tej kolrowej - napenwo nie paoswąłby, ale jzu do tej drugiej to musiałbym sie zatsnaowic, ale wtedy to zmiana fryzury itd...hmmmmmm
Trzeba jednak duzo posprawdzac, pokombinowac..zeby odkryc w czym jest dobrze !!
-
Daletgo wszleki próben make upy i fryzury - obowiązkowo!! :D
-
Daletgo wszleki próben make upy i fryzury - obowiązkowo!!
Jasna sprawa !!!! I fotki do nas a my juz ocenimy :) :mrgreen:
-
Aniutek wiesz, też tak sądziłam, ale w ostatnich latach nie wiadomo nigdy jaka będzie pogoda, a poza tym te rękawy to z samej koronki chciałam, więc nie powinno być tak źle. poza tym niestety nie nosze już rozmiaru 36 :( niestety, (choć pracuję nad tym, żeby było choć 38) i chciałabym zakryć pieprzyki na rekach. Podobają mi się kiecki z Nabli i z Classy poprzedniej kolekcji te z koronką. Nie wiem jeszcze czy kupie w salonie, czy będę szyć. Moja przyjaciółka bierze kościelny w przyszłym roku i już wie, że będzie kiecę szyć. A ja nie wiem co lepsze i czy cenowo to się aż tak opłaca :?:
-
A ja nie wiem co lepsze i czy cenowo to się aż tak opłaca
Napewno się bardziej opłaca szyć, chyba że trafisz na wyprzedaże tak jak np sa teraz.
-
bardziej opłaca szyć
Andziak czy ja wiem..:) te co ogladłaysmy to i tka szyte maja byc namire..i co kosztuja podbnie :) jedynei te co sa w salonach, któe wymagaja porpawek sa tansze..hmmm. :)
-
te co ogladłaysmy to i tka szyte maja byc namire..i co kosztuja podbnie
Ale Kasi chodziło pewnie o szycie u jakiejś sprawdzonej krawcowej, tak myślę.... :roll:
-
o szycie u jakiejś sprawdzonej krawcowej
No tak...to inna sprawa :)
-
Ale Kasi chodziło pewnie o szycie u jakiejś sprawdzonej krawcowej
no właśnie takiej krawcowej co by szyła suknie ślubne to nie znam. Znajoma koleżanki szyła u krawcowej, właśnie suknię z koronki, ale zapłaciła więcej niż kiecki z koronką z classy kosztują :!: więc nie wchodzi w grę. Poza tym ta koronka mi się wcale nie podobała. A w tych koronkach z Nabli się po prostu zakochałam....
a kiecki z wystawy... niebardzo pewnie w żadną się nie zmieszczę, jak chodziłam za sukienką z koleżanką, to były same 36 i 38 w salonach
-
hmm dziołszki ale naprodukowałyscie o matko! jejku ale bym chciała miec 168 a niestety ja tak jak Lilkuś 160 ) kurdupel i tyle) a mój W . 188 ! Masakra i dlatego obawiam sięwyglądu komunijnego dzieckaprzy nim! Andzia ffajowa ta kiecka ale fakt bes rekawków nie byłoby tego uroku chociaz może ja sie nie znam botępa jestem w krawieckich sprawach! a wygoda przede wszystkim nie?
Kasiu_84 no jak beda z koronki to moze byc lepiej( ja nie bede miec zadnych r ekawków ) uszuyje sobie bolerko!Ale teraz w salonie i tak szyja na miare bo raczej niemozliwe żeby te kiecki na kogopasowały idealnie( no chyba że na wyjatki jakies) ja szyje w salonie w centrum DG obok Antykwariatu!
-
Współczuję tych rozstań
takie życie... boje sie tych rosztań, nie lubie siedzieć sama w domku...
I to tej kolrowej - napenwo nie paoswąłby
na na pewno nie ! ta koronka by wtedy zgineła i zrobiłoby sie za dużo wszystkiego w okół twojej głowy - welon, na dile koronka...
-
kasia ja sie tez nie zmieściułam bo moja na wystawie była 36 a ja mam rozmiar 40 i biust 80 D więc w zyciu sie w nia nie zapięłam u góry bo jest na zasuwak w dle ogło byc!Ale to jakos sie sciszniej z tyłu i jako taki obraz bedziesz miec! Mnie szycie w salonie wynosi 1400 ( bo dotałam 200 zł rabatu i welon za ok 3 stówki gratis)
-
Znajoma koleżanki szyła u krawcowej, właśnie suknię z koronki, ale zapłaciła więcej niż kiecki z koronką z classy kosztują
Kochana stało się tak, bo niektóre iskrzące się koronki kosztują 300-400 zł za metr !!!! :shock: Tak tak i stąd ogromny koszt, ale taniej można zrobić wybierając zwykłą koronkę i powszywać cyrkonie albo kryształki :)
-
u góry bo jest na zasuwak
No i wałsnei -ja pow czorajszej wyprawie wiem, z enapewno nei bed ekupowac z suwakiem, tlyko wiązana.. :0 bo to zawsze pewniejsze, czy sie utyje czy sie schudnie :)
To ejst podstawowa nauka wczoraj wyciągnięta :)
-
kobietki pomóżcie mi proszę, jest tu gdzieś jakaś instrukcja do wklejania zdjęć :?: :?: :?:
z tą kiecką to też tak jest, że w katalogach i na modelkach to wygląda zupełnie inaczej niż będzie na mnie, niby mam 175 cm wzrostu, ale kilo "trochę więcej" niż te panie na obrazkach.. :( a żadnej nie przymierzę przy takich rozmiarach w salonach, więc muszę naprawdę dobrze wybrać, żeby nie żałować
-
bo dotałam 200 zł rabatu i welon za ok 3 stówki gratis
nie źle..już 500 zł w kieszeni..
-
jejku ale bym chciała miec 168 a niestety ja tak jak Lilkuś 160 ) kurdupel i tyle) a mój W . 188 ! Masakra i dlatego obawiam sięwyglądu komunijnego dzieckaprzy nim
Aniutek mój R. ma 190 cm wzrostu więc ja też nie wyglądam za fajnie przy nim, a do tego jest wielkim facetem :) ;)
-
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=599&highlight=instrukcja+wklejania+zdj%EA%E6 tu jest instrukcja wklejania zdjęć
-
Gosiu dlaczego pytałas o mój wzrost? Myślisz, że do tej sukienki potrzeba więcej centów? :)
-
Gosiu dlaczego pytałas o mój wzrost? Myślisz, że do tej sukienki potrzeba więcej centów?
pytałam, bo zastanawiałam się, ile wzrostu może mieć kobitka, która ma rozmiar palca 14 ;)
-
no ale Aniu kochana Ty masz 168 a to jednak róznica jest! Ja mam całe zycie kompleksy z tym wzrostem! Masakra! Kasiu zdjęcia wkleja sie bb łatwo! A ja bede miec zasuwak zresztą bede ja miała dop w sierpniu a szyła w połowie lipca takze chyba za wiele nie schudne przed przymiarka tak potem sie bede pilnowac! Zresztą do mojej kiecki nie pasuje sznurowanko!
-
tu jest instrukcja wklejania zdjęć
ooooo fajowo, dzięki oosta :lol: popołudniu jak mi się uda to cosik wkleję
-
jeśli o Twój wzrost Aniu chodzi, to masz idealny i każda suknia będzie pasować..jesteś nie za niska i nie za wysoka..w sam raz..
-
Aniutek83, skoncz sie martwic swoim wzrostem, ja tez mam 1,60 w kapeluszu i smole to :)
-
Aniutek 1400 wydaje mi się, że to mało, ale mogę się mylić. Jak przeglądałam allegro ze ślubnymi to niektóre ceny jakie wypisują za ile kupiły przyp[rawiały mnie o zawrót głowy :roll: z jakiej firmy kupujesz :?:
zaraz będem uciekać na czelnie, ale popołudniu Was jeszcze odwiedzę :D
-
ja tez mam 1,60 w kapeluszu i smole to
I ja, i ja :)
-
to jak na razie w zniecierpliwionych najwyższa jest Kasia_84
-
pytałam, bo zastanawiałam się, ile wzrostu może mieć kobitka, która ma rozmiar palca 14
Hahahhaha wiem, że to dziwne z tym moim paluchem ale cóż... Rozmiar palców odziedziczyłam po mamci. Ona jak i tata mają grube palce i ja niestety też :( Nie lubie moich dłoni bo palce mam grube i niezbyt długie .... :)
jeśli o Twój wzrost Aniu chodzi, to masz idealny i każda suknia będzie pasować..jesteś nie za niska i nie za wysoka..w sam raz..
Jesli to o mnie to dziękuję :oops: Ta która wczoraj mierzyłam była na długość idealna :)
-
to jest firma sposabella- ona kosztuje 1600 ale z racji tego ,że ja wczesniej zaklepałam to mam rabacik 200 złotych i welon za 290 zeta gratis!
No już sie nie przejmuje w końcu małe jest piękne ale przy moim W. to raczej dziecinnie wygladam i ten wzrost! mama mi zawsze gada ,ze tez musiał mi sie trafić wielki chłop dla małej kobitki!
-
to jak na razie w zniecierpliwionych najwyższa jest Kasia_84
A Ty Gosiu też jestes wysoka... Takie mam wyobrażenie :)
-
dziewczyny co się przejmujecie, ja znam dziewczynę co ma ponad 180 i to dobre ponad, ma kłopoty z kupowaniem ubrań, butów itd. a Wy zawsze możecie szpilki założyć :lol: i będzie git :!:
no to ja nazarie mykam, pozdrowionka dla wszytskich
-
a Wy zawsze możecie szpilki założyć i będzie git
Tyz prawda ..... :)
-
Wy zawsze możecie szpilki założyć
No włozyc mozmey, ale nie wsyztskei, np ja nie, umiemy chodzic w nich :) heheheh
-
No włozyc mozmey, ale nie wsyztskei, np ja nie, umiemy chodzic w nich heheheh
Ja obcasy owszem ale nie na długo, a szpilki to nie wiem bo obawiam się o swoje zycie :) :mrgreen:
Najlepiej czuję się w adidaskach no ale nie do wszystkiego założe, a na ślub muszą byc buty na obcasie żeby chociaż troche dorównac do R.
-
Ja też się zawsze przed szpilkami broniłam, że niby to sport ekstremalny dla mnie, a od wypadków przy takowych ubezpieczona nie jestem :mrgreen: A w lipcu kupowałam butki na weselei znalazłam szpilki tak stabilne, że cały dzień i pół nocy w nich przebalowałam. Zero odcisków, zero potknięć. Aż się sama dziwiłam.
-
Aż się sama dziwiłam.
no tez bgyłabym zdziwona, mnei akzde obgryzaja, bola mnie nogi, krzyze;) hehehe
Będę musiał pocwiczyć przed weselichem :)
-
A Ty Gosiu też jestes wysoka... Takie mam wyobrażenie
171 cm..
No włozyc mozmey, ale nie wsyztskei, np ja nie, umiemy chodzic w nich
Marta, masz dużo czasu, żeby się nauczyć :)
Ja obcasy owszem ale nie na długo, a szpilki to nie wiem bo obawiam się o swoje zycie
w szpilkach może być cięzko..ja chyba na jakimś bardziej kwadratowym obcasie coś znajde..na codzień chodzę najczęściej na plaskim obcasie..
-
ja sie zawsze swoim 160 w kapeluszu przejmowałam a jak widze nie tylko ja :D na szczęści M za wysoki nie ejst bo ma 174 i razem wyglądamy nomrlanie, nawet jak ja załoze szpilki to i tak jestem od niego niższa... :roll:
zawsze możecie szpilki założyć i będzie git
to fakt, niskie osoby mogą sobie na to pozwolić :mrgreen:
ja sie ostatnio zastanawiam nad poprawinami - a konkretnie nad strojem :roll: probvlem wielki bo wymarzyłam sobie najpierw atlasową spódniczke i do tego bakis gorsecik i bolerko... teraz znów chce mieć atłasowy garniturek i top w kolorze butów (złoty lub srebrny) tylko czy moge sie wbic w czarny, atłasowy garnitur?? M pewnie będzie chiał mieć jasny i nie chce wygladac jakby urwana z choinki... pomózcie, co Wy planujecie??? odrazu mówie, ze 2 długiej sukni nie przeżyje :mrgreen:
-
ja nie robię poprawin, ale będzie wspólne śniadanko niedzielne..i też jakoś muszę się zaprezentować..nie mam pojęcia co to będzie..ale na pewno nie długa kiecunia..w takich źle się czuje, więc Cię Lilkuś dobrze rozumiem..
-
171 cm..
No to tez fajnie ale nie wiem dlaczego myslałam o 175 cm :mrgreen:
na codzień chodzę najczęściej na plaskim obcasie..
Me to !!! :mrgreen:
Lilkus nie na czarno !!!!!! :shock:
Cos jasnego, a jak nie chcesz długiej to może jakąś krótka kiecuszkę.... Ale najlepiej w suknieneczce albo spódniczka plus góra bo w porach to raczej nie wypada !!!! Co prawda bedziesz juz "starą panna młoda", no ale.... :wink:
-
Ja na poprawiny planuje kupic jakas garsoneczke a dokladniej krotka spodnice do kolan cos w stylu"dzwonek"i do tego gorsecik.Chciala bym w kolorze ecri,złotym albo brzoskwiniowym a jak to wyjdzie w praktyce to zobaczymy...:)
-
Ja już pokazywałam kiecke na sekent dej :) Tzn Gosia ja wklejała za mnie :)
Myślę, że może w marcu juz ją bedę miała to zaprezentuję Wam :mrgreen:
-
Wracajac do szpilek to kocham szpileczki :) ale nie moge nosic zbyt wysokich bo Grzesio nie jest wielkoludem :mrgreen: a nie chce byc wyzsza od niego.
A co do poprawin to sie ciesze ze ich nie mam bo problem ubrania mam na szczescie z glowy heheh :) 8)
-
Lilkus nie na czarno !!!!!!
ale faceci moga byc na czarno w dniu slubu... :mrgreen: bardzo mi sie podobaja te atłasowe garniturki... moze zamiast czarnego jakis szary?? nie za bardzo chce suknie bo chce mić szpile z odkrytuymi palcami - w spodniach nie skostieje ale w spódniczce... na bank chyba, ze ubiore swoje czarne szpile ze srebrnym obcasem, ciemny top i jakść jasna garsonke... ehh
sukienta jakoś do mnie nie przemawia bo ja w ogóle nie lubie sukienek :roll: wystarczy mi na ślub suknia
w porach to raczej nie wypada
dlaczego?? w koncu to poprawiny a nie wesele :D:D
-
AndziaK napisał/a:
w porach to raczej nie wypada
dlaczego?? w koncu to poprawiny a nie wesele
Lilkuś, ale poprawiny WESELA !!!!! Poprawiny masz też raz w życiu :mrgreen:
Jak juz się upierasz to dawaj tą jasną garsonkę i ciemny topik :mrgreen:
-
Poprawiny masz też raz w życiu
na upartego mogą byc 2 razy :D:D
a terz na poważnie - źle się czuje w jasnych kolrkach (oprócz różowego) :roll: mogę zawsze wyglądac jak landrynka w rózu - to jest myśl :!: czemu na to wcześniej nie wpadłam?? chociaż znów kolorystyka jak na ślubie... ale jakby tak ... dobra, póki co pomyśle i znajde cos co mi sie podoba...
-
a terz na poważnie - źle się czuje w jasnych kolrkach (oprócz różowego) mogę zawsze wyglądac jak landrynka w rózu - to jest myśl czemu na to wcześniej nie wpadłam?? chociaż znów kolorystyka jak na ślubie... ale jakby tak ... dobra, póki co pomyśle i znajde cos co mi sie podoba...
Różowy jak najbardziej, a to, że kolorystyka jak na slubie to tak ma być !!!! :mrgreen:
Pamiętasz jak pisałam, że mój R. zażądał żebym najlepiej w drugi dzień tez była w sukni slubnej? On twierdzi, że takie dni są raz w zyciu i nie mogę wyglądac jak inni goście... No cóż coś w tym jest... :mrgreen:
-
chiałabym wystapić w czyms co mogłabym jeszcze ubrac i nie wydawać na to tyle co na ślubą suknie :mrgreen:
Pamiętasz jak pisałam, że mój R. zażądał żebym najlepiej w drugi dzień tez była w sukni slubnej
pamietam, pamietam.... M też sądzi, ze mogę być w ślubnej ale...w niej sie nie da teńczyc a my kochamy wygibasy i na poprawinach chcielibyśmy potańcować dlatego musi być cos w czym sie nizna ruszac :):)
-
Lilkus mam dla ciebie dwie propozcyje, elagncko, w tonacji rózu..a nie koneicznie w sukniach jakis welkich :) szczególnie 1 mi sie podba, ale trzeba byc szczuplutkim jak ty ;) (spodenki są)
(http://img188.imageshack.us/img188/436/manditc2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/6109/nadiajs6.jpg) (http://imageshack.us)
-
ta pierwsza propozycja sliczna..bardzo mi sie podoba..chociaż są spodnie..
-
Pierwsza fajna :P choć mnie podoba się bardziej druga (ale pod koronkę koniecznie coś a nie tak jak modelka ;) ) :mrgreen:
-
Vall dziękuje :) pierwszy komplet ze spodniami jest fajny, podoba mi sie ale nie czułabym sie w tym dobrze z tym "welonem" na spodniach :roll:
znalazłam póki co cos mi sie jescze podoba - kolory na zdjeciach nieistotne - chodzi o styl
(http://www.dommody.pl/photo/f_2453.jpg)
(http://www.dommody.pl/photo/f_2412.jpg)
wygladaja podobnie, ale ta druga ma wciecie pod biustem, takie podkreślajace :D
-
Lilkus pierwsza sukienusia bomba !!!! :serce: A w drugiej nie bardzo cos widać bo czarna jest :(
-
hmm no ja tez poprawin nie mam i nie mam tego problemu! W domu moze wyskocze w jakiejs letniej sukiencejak rodzinka przyjdzie sie pprawiac do domu a jakna działce to spódnica i bluizka styknie! ja tam bym wyskoczyła w czarnym garniturze, lubie czarny i tyle! Ale różowy jak najbardziej na miejscu- siostra mojego W. była w różówym na poprawinach!
A co do szpilek ja tez nie chodze a powinnam przy moim W. ciekawe jak ja wytrzymamna weselu na wyzszym obcasie!
-
a likus ta 1-sza fajowa i to bardzo bardzo druga zreszta też!
-
ta pierwsza też mi sie najbardziej podoba jednak w innej kolorystyce - blady róz (albo fukcja) z czarną koronką :mrgreen: jednak jej cena mnie powaliła...ponad 300 zeta... nie no nie jest moze jeszce aż tak drogo ale misiałabym sie grubo zastanowic...
-
A w drugiej nie bardzo cos widać bo czarna jest
ta druga sukienka jest dokładnie taka sma jak pierwsza, tylko że czarna cała :) ładniejsze jest zestawienie w dwóch różnych kolorach, bo w jednym się zlewa za badzo..ale bardzo ładne..
-
blady róz (albo fukcja) z czarną koronką
Znów czarny :roll: Chyba Cie nie przekonam :wink:
jednak jej cena mnie powaliła...ponad 300 zeta...
Uwierz mi to nieduzo jak za taką kieckę :) Kobietko wiem że wesele to mega wydatek ale na sobie samej nie oszczędzaj. Poza tym gdzieś przecież w nij pójdziesz jeszcze :) :mrgreen:
-
(http://www.republika.pl/oresti/rowa3.jpg) ta również mi sie podoba ale któtsza, tak do kolanka albo lekko przed...
-
oo ta różowa super ale taak kiedke uszyjesz taniej u krawcowej naprawde ! wyjdzie Cie ok 150-200 zeta
-
Znów czarny
ale nie cała czarna sukienka :mrgreen: lubie kontrast wiec róż z czarnym wg mnie to fajne połączenie...
Uwierz mi to nieduzo jak za taką kieckę Kobietko wiem że wesele to mega wydatek ale na sobie samej nie oszczędzaj. Poza tym gdzieś przecież w nij pójdziesz jeszcze
nie zamierzam na sobie oszczędzać ale zastanawiam sie gdzie ja ta kiecke później włoze?? moze na chrzciny dziecka - ja sie zmieszcze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Kasia, czy to rzypadek czy lubujesz się w sukienkach z paseczkiem :?:
-
ale nie cała czarna sukienka lubie kontrast wiec róż z czarnym wg mnie to fajne połączenie...
Wiem, ale może róż z białą koronką :wink:
nie zamierzam na sobie oszczędzać ale zastanawiam sie gdzie ja ta kiecke później włoze?? moze na chrzciny dziecka - ja sie zmieszcze
Lilkuś a na wielkie wyjścia z mężuchem do restauracji :0 (padłby z wrażenia), a inne wesela w rodzinie. O i na chrzciny też gitaśna !!!!
-
Gosiu ja w ogóle nie lubie sukienek :roll: ale jak juz mam coś takiego na siebie włożyć to niechce by to wyglądało jak narzucona na mnie szmatka :d źle wtgladam w sukienkach i tyle a paseczek pozwala co nieco podkreślić :D:D
róż z białą koronką
do przemyslenia...ale nie ma takiego kontrastu ;)
na wielkie wyjścia z mężuchem do restauracji
byc moze...
na chrzciny też gitaśna !!!!
pod warunkeim, ze po porodzie w trybie ekspresowym wróce do swojego rozmiaru :D:D :mrgreen:
(http://www.agabella.com/images/YD0061-5018-$0.00.jpg) oczywiscie różowa :D:D
-
Lilkuś, no mnie sie wybitnie ta rozowa podoba i kupilabym sobie ja nie tyle co na poprawiny ale tak poprostu...poprostu jest sliczna, zagraniczna :mrgreen:
-
AndziaK napisał/a:
róż z białą koronką
do przemyslenia...ale nie ma takiego kontrastu
róz z białą może blado wyglądać..mnie róż podoba się z brązem i oliwką..
-
poprostu jest sliczna, zagraniczna
anusiaaa jesteś boska !!! "Zagraniczna" najbardziej mi sie podoba !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
róz z białą może blado wyglądać..mnie róż podoba się z brązem i oliwką..
Takie zestawienie dla mnie tez fajne, ale niech juz Lilkus sama zadecyduje. Ja chciałam żeby nie ubierała się na ciemno w ten dzień :) :mrgreen:
-
Lilkuś a mnie się też podoba ta z czarną koronką pierwsza i ta różówa tez jest super :!: choć z tą koronką to może już jakieś zboczenie mam... :wink: choć moim skromnym zdaniem róż w połączeniu z czarną koronką na poprawiny może być.
Ja na szczęście nie będę mieć poprawin i nie mam z tym problemu.
-
róz z białą może blado wyglądać..mnie róż podoba się z brązem i oliwką..
dziekuje za poparcie :) z brazem to dobry pomysł... :):)
poprostu jest sliczna, zagraniczna
ale Ci sie zrymowało :D:D:D
-
Ja chciałam żeby nie ubierała się na ciemno w ten dzień
dziekuję :uscisk: ja też niechce sie ubierać cała na ciemno, ale tak jest, ze jak mam coś jasnego to lubie to skontrastowac z czymś ciemnym... za twoja rada dam sobie spokój z czarnym garniturem :)
-
za twoja rada dam sobie spokój z czarnym garniturem
Yes, Yes, Yes jakby to rzekł nasz eks premier :) :mrgreen:
-
(http://img123.imageshack.us/img123/8195/c305674021pr1.th.jpg) (http://img123.imageshack.us/my.php?image=c305674021pr1.jpg)
Ta mi się podoba, ale trochę szerszą na dole bym zrobiła i ta koronka na samym dekoldzie jakoś nie bardzo. Jeszcze mam parę innych opcji, ale zapisane w wordzie i kombinuje jak je tu zamieścić...
-
(http://img233.imageshack.us/img233/7024/kieckatg4.jpg) (http://imageshack.us)
Troche wieksza zeby lepiej bylo widac :mrgreen:
-
Troche wieksza zeby lepiej bylo widac
oj dzięki aniuś ja dopiero raczkuję z wklejaniem... liczę na wyrozumiałość :oops:
-
katarzyna_84, taką sukienke miała monika mf - poszukaj jej relacje ze slub u zobaczysz jak prezentuje sie "na żywo" :P
-
już szukam....
-
tylko ja mam inną wizję na siebie w tej sukni, na pewno będzie cosik w tym stylu a niekoniecznie ta. Dziewczyny a czy uważacie czy pasuje do niej welon z wykończeniem z koronki :?: :?: :?: i zmieniłabym tą koronkę na dekolcie.
-
MNie sie podoba ta sukienka taka jaka jest, szczegolnie rekawki sa sliczne :)
A wolon...hmmmmmmmm... sukienka sama w sobie jest bardzo strojna wiec moze jakis skromy welonik :)
-
Dziewczyny a czy uważacie czy pasuje do niej welon z wykończeniem z koronki
ja nie lubię takich zestawów..suknia z koronki i jeszcze welon z koronkowym dodatkiem..ale ostatnio widziałam takie połączenie w "rozmowach w toku"..
-
(http://img113.imageshack.us/img113/852/wiktoria0653ow4.jpg) (http://imageshack.us)
tak dla jasności to ja, w miare aktualne zdjęcie
-
ale masz Kasia piękne włosy..a ten bobasek to kto :?:
-
oosta dziękuję to jedyna rzecz, którą u siebie toleruję.. zresztą i tak już były oklapnięte, bo to pod koniec domowego wesela było. Ta prześliczna Wikusia to córeczka od brata mojej przyjaciółki, trochę zakecone :wink:
a wiesz co do tej sukni i welonu z koronki to mnie się wydaje, że zależy jak dobrane, tymbardziej, że ja bym chciała taki dłuższy welon na pół łydki powiedzmy i właśnie koronkę bez żadnych świecących ozdób, jedyną rzeczą która by się świeciła to kolczyki z cyrkoniami, których nie moge wkleić bo mam je zapisane w wordzie i nie potrafie zmienić rozszerzenia żeby je serwer przyjął, ale pracuję nad tym
oglądałaś stronkę nabli z krakowa :?: tam są zdjęcia modelek z welonami i kiecami z koronki
-
wiesz co Kasia, Ty masz jakąś znajomą twarz..może przypominasz mi kogoś..nie wiem..ale tak patrzę na Twoje zdjęcie i Twoja twarz nie jest mi obca..nie mogę skojarzyć..
a bym chciała taki dłuższy welon na pół łydki
no tak.. włosy mocne, to i długi welon można upiąć :)
oglądałaś stronkę nabli z krakowa
nie oglądałam, ale sobie przejrzę..
-
Witam dziewczyny,byłam dziś u jubilera omówiliśmy z panem jak mają wyglądać nasze"simloki"-obrączki :wink: i wiecie co podał mi narazie przybliżoną cene,bo taką dokładniejszą będzie wiedział pod koniewc tygodnia,a cena już powaliła mnie na kolana 1500zł(dla mnie to za drogo,więc chyba poszukam innego jubilera)
miałam też dzisiaj podpisać umowe z DJ i nie podpisałam,bo pan dj nie mógł przyjechać,bo jego mały syn się rozchorował (mam nadzieje,że to nic poważnego,szkoda mi tego maluszka :( ),oczywiściew mnie poinformował i przeprosił,czyli dzisiaj nic nie załatwiłam.
-
byłam dziś u jubilera
epox, a jak mają wyglądać :?:
-
to mają być obrączki łaczone żółte z białym,szerokie około 6mm,pan wyliczył,że potrzebuje mieć na nie około 20gram złota,ale jak nie będzie tych to bierzemy zwykłe żółte krążki ze ściętymi brzegami-kanciaki jak to mó mówi :wink:
-
robi na zamówienie rozumiem, a nie lepiej kupić gotowe, bo ceny będą chyba przybliżone :?:
-
dzisiaj nic nie załatwiłam.
no ale wszytsko sie kręci..powody neizalezne..dj jest, :)
cena już powaliła mnie na kolana 1500zł
no jak dla mnie koszamrnie wysoka..ja licze ze w połowie się zamknę....hmmmm :?
-
Ja tez musze sie pochwalic ze wreszcie zdecydowalam sie na obraczki. a dodam ze gust zmienial mi sie co jedno zdjecie. starsznie podobaly mi sie z Weca przedstawione na zdjeciu
(http://img66.imageshack.us/img66/7053/961copy3ia3.jpg) (http://imageshack.us)
ale jak zalozylam podobne na palec stwierdzilam ze to nie to i zdecydowalismy sie na takie
(http://img61.imageshack.us/img61/5057/verona85kopiazw6.jpg) (http://imageshack.us)
tylko nie jestem pewna czy dobrze widzialam cene bo jakos tanie mi sie zdaly (620 zl za pare u jubilera na Dlugiej). A jaki wybor modeli byl ze szok. wiecej niz w tych wszystkich Apartach itd.
-
nie jestem pewna czy dobrze widzialam cene bo jakos tanie mi sie zdaly
oo - faktycznie ..musz etam sie przejsc..bardzo ładne :)
Wiesz te markowe salony - to wcale neis a takei super..lepiej penwie u jakeigos dorbniejszego -cena lepsza, a pewnie i robota doskonalsza :)
-
Wiesz te markowe salony - to wcale neis a takei super
no wlasnie nie bylo zadnej rewelacji w zadnym w ktorym bylismy a specjalnie wybralismy sie w poniedzialek do galerii krakowskiej i do pasazu zeby popatrzec co maja i poprzymierzac. o cenach juz nawet nie mowie bo szczena mi spadla jak zobaczylam ile sobie krzycza. a do tego na Dlugiej weszlismy tak z glupiego bo akurat szlismy do pasazu do weca i mi szczena tez spadla ale ze zdziwienia ze tak nisko. jeszcze tylko musze sie tam raz przejsc i zapytac ile mnie to bedzie kosztowac jak dam swoje zloto bo mi to jakos z glowy wylecialo.
-
a co do kiecek na miescie to powiem ze bylam w 2 salonach na florianskiej i ceny mnie zabily niskoscia. juz bylam zdecydowana na kiecke (950zl) ale mojej bratowej i siostrzenicy sie nie spodobala koronka ;( ale tyle dobrze ze odpowiadal im kolor i fason :)
-
robi na zamówienie rozumiem, a nie lepiej kupić gotowe, bo ceny będą chyba przybliżone :?:
z gotowych to tylko te tradycyjne nam wpadają w oko,albo takie jak wybrała myszata,ale nie maego co by na dobre nie wyszło,mamy jeszcze dużo czasu wiec jeszczec poszukamy
(jubiler u którego bylismy to nie jest jakiś renomowanej firmy,to taki zwykły zakład złotniczy)
myszata,a jak wagowo wygląda sprawa tych waszych obrączek,jakie szerokie one będą??
-
myszata,a jak wagowo wygląda sprawa tych waszych obrączek,jakie szerokie one będą??
jak szerokie szczerze powiem ze nie wiem ale chyba gdzies tak kolo 4-5 mm a wagowo niby potrzeba 9 gram zlota (tak nam powiedziala Pani ktora nas obslugiwala)
-
powiem Wam dziewczynki ze mierzylam takie obraczki i sa dosyc ciekawe a jak fajnie sie je zaklada.
(http://img248.imageshack.us/img248/8072/563copy3vm6.jpg) (http://imageshack.us)
bardzo ladnie wygladaja na palcu ale musz byc dobrze dopasowane i nie da rady zmienic potem rozmiaru
-
hej hej
myszata a gdzie te jubiler dokladnie :?: :?: Taka cena jest super. Narazie nie mierzylismy obraczek tylko na necie ogladalismy i na szczescie podobaja nam sie takie same. Ale przydalo by sie w koncu wybrac na mierzenie.
Vall, Andzia my z mama jak zaczelysmy mierzenie o 11 to skonczylysmy o 16.30. To bardzo czasochlonne jest. A w Karinie mierzylam Pretty i Addict i te mi sie bardzo podobaly. Ale "z wieszaka" za duzo by bylo na mnie przerobek, wiec nie skusilysmy sie na ta promocje.
Widze, ze czesto wspominana byla Nabla, no wiec dla mnie to salon nr 1 :!: :!: :!: Wlasnie tam tak na 90% bede zamawiac suknie.
Teraz sie zastanawiam czy bedzie mi pasowal diadem i welon. Hmmm....
-
myszata a gdzie te jubiler dokladnie Question Question Taka cena jest super. Narazie nie mierzylismy obraczek tylko na necie ogladalismy i na szczescie podobaja nam sie takie same. Ale przydalo by sie w koncu wybrac na mierzenie.
jubiler jest na dlugiej po lewej stronie jak sie idzie w strone Nowego Kleparza. jak cos to moge ci podeslac linka do stronki ale nie ma na niej wszystkich modeli
-
ceny mnie zabily niskoscia
gdzie to tak - bo ja wczoraj raczej takich cen nie widiząłm?? :(
-
jak cos to moge ci podeslac linka do stronki ale nie ma na niej wszystkich modeli
i ja poprosze na priv :)
-
jak cos to moge ci podeslac linka do stronki ale nie ma na niej wszystkich modeli
i ja poprosze na priv :)
A pewnie, ze chce. Chyba kojarze gdzie to, ale tam na pewno jest wiecej niz jeden jubiler wiec dlatego pytam.
O strokne ladnie prosze :D :D :D
-
Vall, nicole_lucy poszlo na PW
-
gdzie to tak - bo ja wczoraj raczej takich cen nie widiząłm??
nie wiem jak ten salon sie nazywal, ale jest po prawej stronie jak sie idzie w strone rynku. wchodzi sie w brame gdzie jest szyld z jakims fotografem ale nie pamietam jak oni sie nazywali cos na S. tam byly przeceny na kiecki z wystawy po 1000 na kazdej
-
my z mama jak zaczelysmy mierzenie o 11 to skonczylysmy o 16.30
o rany..ile sukienek zdąrzyłaś zmierzyć z ten czas :?:
-
epox- ten jubiler przesadził my mamy cos w tym stylu co Wy i jeszcze mamy takie rowki w nich, beda tez grube 6 mm i kanciaste i wcale nie cieniutkie! i my dajemy swoje złoto( zawsze warto poszukac w domku i wychodzi znacznie taniej) i powiedział nam ,że bedz potrzebował 10 gram i jeszcze chyba zostanie! i taqk było u 3 u których byliśmy( jeden nas tez chciał naciągnac i powiedział 15 gram- ale ceny miał zawrotne) Chce was chyba naciągnac bo na takie obrączki w zyciu nie potrzeba 20 gram! mY za swopje zapłacimy ok 400 zeta( ze swoim złotem)
Kasiu_84 ja Cie znam na pewno! Widywałam cie czesto w autobusie na pewno i chyba w Kato też!
-
no nicole_lucy ladnie musialas sie "namierzyc":)
bo na takie obrączki w zyciu nie potrzeba 20 gram
no tez mi sie tak zdaje :mrgreen:
-
witajcie :):)
katarzyna_84 bardzo, bardzo ładna sukienke wybrałaś! ja bym w niej nic niezmieniała bo ta koronka u góry daje fajny efekt 8) ale chyba welon z koronki to byłoby już za dużo w połączeniu z koronka na sukni :roll: chociaż jakbyś miała welon tylko obtoczony koronką to mogłoby to fajnie wygladać...
nicole_lucy zaszalałaś z tym przymierzaniem :D to dobrze, bo jak sie nie poprzymierza to sie nie wie w czym jest do twarzy. A moze jakieś fotki są??? albo chociaz wklej fotki modelek i przedstaw nam modele...
epox ten wasz jubiler chyba przesadza... 20 gram złota to na pewno za dużo i chce z was zedrzec.. poszukajcie w innych zakładach i porównajcie ceny, na pewno się wam opłaci...
M odebrał kamizelke - wyglada super ! oczywiscie bedzie foto...jak je zrobie bo wczoraj zapomnialam :roll:
Ide w piątek (jak dobrze pójdzie bo mam w piatek troche do zrobienia) podpatrzec do florystki jak robi bukiety 8) może pozwoli pstryknąc jakieś foto?? hmm pomęcze ja troszke :mrgreen: :mrgreen:
-
M odebrał kamizelke - wyglada super ! oczywiscie bedzie foto...jak je zrobie bo wczoraj zapomnialam
Kasia, jak mogłaś o fotencji zapomnieć :(
może pozwoli pstryknąc jakieś foto??
myślę, że z florystką nie będzie problemu..martwię się natomiast o Twoja pamięć, żeby Cię znowu nie zawiodła ;)
-
Kasia, jak mogłaś o fotencji zapomnieć
no ja glupia zaaferowana nowymi butami zapomniałam... ale jutro fotencja bedzie :)
myślę, że z florystką nie będzie problemu..martwię się natomiast o Twoja pamięć, żeby Cię znowu nie zawiodła
co do możliwosci to tu moga byc problemy... ale zobaczymy... pamięć mam nadzieje, nie zawidzie jak tylko aparat ze soba do pracy przy targam bo jade odrazu po pracy w drodze do domku
-
Aniutek mam pytanie do CIebie, co z tego co pamietam, ty wybrała sjuz sukienke?? Skąd wiedizałs ze to wlasnie ta :) :?: :?: :?:
Wogóle dziewczyny, który juz mają kupione, rezerwowane, uaptrzone .... :?: :!: :?: :!:
-
Wogóle dziewczyny, który juz mają kupione, rezerwowane, uaptrzone ....
ja juz jestem po ,ale jak będzie wygladac moja sukienka to juz wiedziałam od dziecka :D
Zawsze chciałam sukienkę "ksieżniczkową" :D i taka była :D ..duzo tiulu , tren ...
-
Zawsze chciałam sukienkę "ksieżniczkową
no i ile musuials przymierzyc zeby znalesc to wałsnei jedyną??
-
jak będzie wygladac moja sukienka to juz wiedziałam od dziecka
a może szyłas...miałas wizje, któa sie zamterializowała?? ale chyba cos podbnego musials przymierzyc..zeby wiedziec czy pasuej do Ciebie :wink: :?:
-
ja mam typ sukni i jeśłi nie znajdę takiej, aby przymierzyć, to będę szyła bez przymiarki..
-
ja mam typ sukni
jaki, jaki - opisz nam:), chyba ze mozesz mnie odesła cjuz do tronki na ktorej o tym pisalas :)
-
jaki, jaki - opisz nam:), chyba ze mozesz mnie odesła cjuz do tronki na ktorej o tym pisalas
nie pisałam..prosta, zwykła suknia..do mojego typu taka pasuje..nie moge mieć zbyt dużo dodatków..żadnych strojności, bo mnie zbyt przyćmiewają..coś w tym rodzaju, jak wklejałaś tą z kapeluszem..tylko bez koronki..i kolor ciemny ecri..taka najbardziej standardowa..
-
coś w tym rodzaju, jak wklejałaś tą z kapeluszem..tylko bez koronki..i kolor ciemny ecri..taka najbardziej standardowa..
Mysle, z eud aci sie cos znalesc w salonach...teraz taka mod awłansie..:) a ty wysoka, szczuplutka..pewnei bedzie cos idelanego;) moze skuisz sie tera.z.naprawde ceny sa zachecajace..w cymblinie np 50%, a w Karinie 40% znizki.... :)
-
no właśnie musze się wybrać..może wezmę w listopadzie sobie jeden dzień wolnego i się przejadę..zniżki sa zachęcające..mam wprawdzie umówioną krawcową, gdybym ne znalazła tego, czego szukam..
-
gdybym ne znalazła tego, czego szukam..
myśle, ze znajdziesz :) daj znac jak bedziesz sie wybierac do Krk :)
-
Cześć dziewczyny,też mi się wydaje,że ten nasz jubiler przesadził i z ceną i z wagą tych obrączek,bo zazwyczaj dwie obrączki mają wage około 9-12 gram,nie mam żadnego starego złota,jedyne co mam to obrączki moich rodziców,ale to jest wartość sentymentalna i same rozumiecie,poprostu nie mogę tego zrobić,ale podjade do jubilera do bytomia,bo miał kilka ciekawych wzorów i może tam coś upolujemy,co do sukienki,to też chciałabym aby był tren i żeby suknia była z tiulu,góra z ramiączkami i dekolt do szpica-serek,ale zobacze jak przejde się kiedyś po tych salonach. :?
-
Witam dziewczynki, jak sie ciesze, ze dzis nie jestescie tak produktywne jak zwykle bo dopiero teraz mialam chwile zeby zajrzec i z drrzacym sercem patrzalam ile stron przybylo :)
Ja chcialm napisac ze w sobote jade do Gliwic na angielski wiec postanowilam, ze przyjade wczesniej i przejde sie po salonach...a noz widelec cos ladnego sie trafi. Nie bede przymierzac bo czasu niewiele ale moze cos sie trafi takiego ze mnie zabije swoja uroda :mrgreen:
-
Nie bede przymierzac bo czasu niewiele
a moze jednak ? Chociaz jeda , dwie ? I foteczka wtedy tez bedzie !
-
a moze jednak ? Chociaz jeda , dwie ? I foteczka wtedy tez bedzie
Nawet jakbym chciala zrobic foteczke to nie mam aparatu :(
-
Mozecie mi powiedziec jakie sa ceny orientacyjne za fotografa i filmowanie w Szczecinie?
-
ewelinka takie pytania to chyba na forum regionalnym??? a poza tym Ty juz Ty chyba o to pytałas prawda?
Vall no ja miałam mniej więcej swojawizje bo wiedziałam co mi się podoba a co nie! i przeszłam sie po salonach i kiedy weszłam i ją zobaczyłam to wiedziałam ,ze to ta po prostu najb mi sie spodobała!
epox pochodz bo naprawde przesadził jedz do mniejszego miasta- tam cena są nizsze! Bo np w Katowicach płacisz za same katowice!
-
epox, albo przyjedz do TG, u nas jest taniej niz w Bytomiu a nie znaczy ze gorzej, ja sie rozgladalam i powiem szczerze ze nawet mi cos w oko wpadlo :mrgreen:
-
wiedziałam ,ze to ta po prostu najb mi sie spodobała!
rozumei, z ejuz zmaówiona, zlaiczka wpałcona :) i teraz tlyko czekasz blizszeog terminku na przymairki :)
Fajnei, ja chyba tez to szybko załatwie :)
-
ja się w dwa tygodnie uwinełam :D od momentu jak pierwszy raz poszlam na rundke po salonach do momentu kiedy cala kaska byla zaplacona (a tydzień minal do wplacenia zadatki) :)
-
o rany :oops: Lilkuś, pewnie, że z tym welonem to chodziło mi o samo obszycie a nie cały z koronki.. powiedzmy, że wkradł mi się błąd językowy :roll: i taki dłużyszy do połowy łydki, albo za kolana, coś w tym stylu.
nie mam żadnego starego złota,jedyne co mam to obrączki moich rodziców
epox a wiesz moi znajomi właśnie mają obrączki ze złota z obrączek po swoich ordzicach właśnie, dlatego, żeby było szczególnie, to było złoto od rodziców młodego i jego mama im dała, bo już była sama i bardzo chciała, żeby oni mieli ich obrączki, ja myślę, że to nie jest zły pomysł :?:
-
Aniutek ja Ciebie nie kojarzę :( pewnie jechałyśmy kiedyś autobusem i to nie raz, kiedy proponujesz spotkanie :?: tylko u mnie weekendy dopadają niestety
-
a swoją droga to myślałam, że wysokie ceny obrączek to standard... :wink:
-
vall oczywiście sukienka zaklepana i wpłacona zaliczka! ja juz nie chodze po salobach bo juz raz mi inna wpadła w oko i juz zaprzestaje chodzenia! Zreszta ja mam w umowie tak ,ze jak mi sie spodoba inna nawet drozsza to bede ja miec za ta sama cene co wczesniejsza! No ale chyba 1-szy wybór najlepszy1
epox zawitaj tez do DG tez duzo nizsze ceny niz w Kato! Znam fajnego złotnika akurat juutro ide do niego z bransoletka!A ja mam własnie obraczke taty( bo nie chodzi) i dziadka( bo tez nie chodzi) i z tego nam nawet jeszcze powinno zostac a ważą chyba ze 12 gram obie! A
Kasiu ja Cie kojarze przez te fajne loczki, Ty mnie pewnie nie bo ja to taka szara, zwyczajnma niczym nie wyróżniajaca sie kobietka! Mi tam pasuje czesto bo tylko praktycznie czwartki mam zajęte , no i weekendy!
-
kasiu a ten welon z koronka tze mi sie taki marzył- dla mnie jest poiekny ale niestety nie pasuje do mojej sukienki nic a nic! bo moja nie ma za grosz koronki w sobie! za to mam lamówkę- ale marne to pocieszenie!
-
juz nie chodze po salobach bo juz raz mi inna wpadła w oko i juz zaprzestaje chodzenia!
No i to jest najlpesz ametoda..jesli ud ami sie skołowac kaisorke jzu teraz to tez ta sprawe załatwie :)
-
aa zapomniałam Wam powiedziec , ze dzis mój W. w koncu poszedł do księdza( w końcu) i chyba tez zaczniemy chidzic na nauki pod koniec listopada! to w styczniu pewnie byśmy zakończyli- moze im szybciej tym lepiej!
a dzisdla poprawy humorku zakupiłam piekne skórzane czerwone rękawiczki( wiem wiem odbiegam od tematu)
-
Czesc Dziewczyny :)
Przylaczam sie do watku :) Huraaaaa!!!!!!!!!!!!!!!! :jupi:
Ja i Moj narzeczony Maciek 22 wrzesnia 2007 roku bierzemy slub :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Zapraszam do mojego odliczania :id_juz:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=145208#145208
Buzki :*
-
paulina861, witaj wśród nas :) i oczywiście gratuluję !
-
paulina861 WITAJ wsród nas! juz zakładasz odliczanko- zazwyczaj tu wszyscy zakładaja na około 100 dni przed dlatego nazywamy to seteczkami! No ale niektóre dziewczytny zaczynaja wczesniej! ale To juzwyjatkowo wcześnie!
Mam nadzieje,ze dobrze sie poczujesz wśród nas! :D
-
Bardzo chcialam zalozyc watek bo ja juz tutaj szykuje wszystko wiec chcialam sie z wami tym podzielic :)
Juz sie tutaj bardzo dobzre czuje :)
pozdrawiam :*
-
Witaj Paulina861, śliczna sukienka :!: pewnie będziesz dużo pisać w odliczanku, a ja do mojego jeszcze mam tak dłuuuuuuuuugo, ale tak po cichutku sobie sama odliczam, bo również niecierpliwa jestem
-
nam zostalo juz tylko (?) 292 do ślubu...
bylismy we wtorek u Dominikanów mamy juz zaklepany termin w kościele:
14. sieprnia.2007 godzina 16:00
z bardzo fajnym ojcem rozmawialismy, okazuje sie ze najprawdopodobniej M nie bedzie musial podchodzić do sakramentu bierzmowania, bo po moim stwierdzeniu że M nie przystępował do tego sakramentu padla odpowiedz (tu cytyje):
"co wyście się wszyscy tak tego bierzmowania czepili, żeby móc udzielic sobie sakramentu małżeństwa to trzeba byc przede wszystkim ochrzczonym a nie bierzmowanym!!!!"
-
hej Laseczki;-)
ale stron przybylo ja tez sie zastanawiam jak to jest z wyborem sukni bo wszyscy mowia ze bede wiedziala ze to TA mam nadzieje;-) bo troszke przeraza mnie to bieganie po sklepach;-)
jejku tak sobie mysle ze mamy fajnie bo mamy duzo czasu na zalatwianie roznych spraw;-) extra :D pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione;-) musze nadrobic pare stron!! hehe
witam nowa forumke zaraz skocze do seteczki;-)
a Ewelinkaaa7 my np placimy za fotografa ok 1400zl bo wzielismy wszystkie mozliwosci studio plener kosciol wesele a za kamerzyste 1000zl ;-) nie wiem czy to duzo ale mysle ze warto buuziaki!!;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Laseczki mam jeszcze pytanko wiem ze juz byl temet o odchudzaniu ale nie znacie jakiegos sposobu by sie zmusic;-) kurcze juz mialam tyle podejsc i nic z tego nie wyszlo...ja chyba nie posiadam silnej woli....a przydaloby mi sie odchudzic do Tego dnia w koncu mam sie dobrze czuc a tu zima idzie i wiem ze w zimie trudniej sie zmusic a moze macie jakies sposoby zeby siebie oszukac z tym jedzeniem eh jakas dziwna jestem bo bardzo chce schudnac ale niegdy nie utrzymam diety dluzej niz 3 dni??? : 8)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
zajmij czyms usta wtedy zuyj gume albo cos! ja schudłam w ostatnik roku o 2 rozmiary teraz cghce schudnac z 40 do 38 ! I kup sobie jakas fajna herbatka0 łagodnie przeczyszczajaca ja kupuje xenne fix- naprawde super! Moja mama teraz kuuje takie pastylki dieta kapuciana- podobno cosdaja , uczucie sytosci i pełnosci powoduja! Juz schudła- czuje po ubraniach a bierze 2 tyg! A tak po prostu to trzeba wytrzyjmac i tyle, potem juz tak nie bedziesz odczuwac głodu!
-
Aniutek, co Ty opowiadasz jaka szara myszka :?: :!: to predzej ze mnie :!:
tylunia, z tym odchudzaniem to różnie bywa, na każdego co innego działa, sama wiem po sobie, chrom można brać, plasterki do nalepiania (w aptece kupę kasy, a na allegro można dużo taniej kupić) i jednak ta silna wolna to jest potrzebna niestety, bo mni eby się też przydała w tym kontekście :(
-
paulina861, witaj w wątku..
-
paulina861 witaj w naszym wątku :) zaraz skocze do seteczki :D
dziewczyny, nie zabijcie mnie ( :mrgreen: ) ale nie mam fotek kamizelki M :( wczoraj zrobiłam około 10 fotek ale każda wyszła pomarańczowa... a wszystko przez pomarańczowe ściany w mieszkanku i nieciekawe światło. Musze zrobić fotki za dnia bo inaczej nie bedzie widac koloru kamizelki. M obiecał wbić sie w biała koszule by zdjecie było jeszce bardzij widoczne 8) zatem foteczki pojawia sie w weekend albo w piniedziałek.
akto bardzo fajnie, że juz ustaliliście godzine :):) super :!:
-
akto widze, z egodzina 16 jest modna, ja tez o tej porze bede slubowac :)
-
widze, z egodzina 16 jest modna
to fakt, bardzo modna i popularna :) ja też bede ślubować o tej godzinie :):)
-
ja też bede ślubować o tej godzinie
i ja :) Kasieńko, poczekamy jeszcze na fotki..
-
Ja bede o 17 ślubowac :)
-
noo i moze tez i ja bede ślubowac o tewj godzinie! Rozważamy 15 lub 16 ale bardziej sklaniam sie ku 16! bedzie wiecej czasu rano? no i mój W. musi pokonac ok 75 km do mnie!
Ale jeszcze nie ustailismy u księdza bo kazał przyjśc po Nowym Roku i tyle!
-
No ja i Moj Maciek musimy poczekac niestety na konkretna godzinke no i date w sumie bo my bierzemy tylko cywilny slub i o date i godzine mozna sie dopiero przejsc 3 miesiace przed planowanym slubem :( Ale my chcemy 22 wrzesien 2007 roku :) To bedzie sobota :) |A jezeli chodzi o godzinke to tez bedziemy woleli gdzies okolo 16-17 ! :)
:*
-
A jezeli chodzi o godzinke to tez bedziemy woleli gdzies okolo 16-17 !
wiem, ze nie zawsze to jest możliwe przy śłubie cywilnym..zależy od urzędników..
-
my bierzemy tylko cywilny slub
troszke Ci zazdroszcze - tzn nie zbeym ja nei chciał slubu w kościele -tlyko tego krótszego załatwainai, mniej papierków...., ze odpada poki co cała ta biurokracja kościelna :( bo jak aj o niej pomysle, to mi sie cisnienie podnosi :)
-
ja tez chciałam tylko cywilny- ale o matko czego to ja sie nasłuchałam od mamy to szok! i mójW., tez był przeciwny niestety- dla niego taki slub to nie ślub! No i musiałam ulec pod ich naporem niestety!
No wiesz rzeczywiscie z ta godzina w USC to est problem- raczej chca urzednicy wczesniej!Miałam kolezanki, które brały tylko cywilne no i rzeczywiście były one wcześniej!
-
teoretycznie urzędy pracują do 13tej..więc w tych godzinach chcą się zmieścić..
-
ja tez chciałam tylko cywilny
ja początkowo także :)
ale dowiediząłm sie tak samo :arrow:
taki slub to nie ślub
I jak dłuzej zaczełam sie zastanwiac..to zaczeło mi sie cora zbardziej podbac :)
-
My bardzo chcemy slub koscielny ja o niczym innym nie marze lecz w naszej sytuacji narazie slub koscielny musimy przelozyc :( Niestety :( Maciek studiuje i nauki przedmalzenskie starszn iekoliguja z jego zajeciami i laborkami z ktorych niemoze sie urwac :( No i my bysmy mieli jeszcze wiecej załatwiania papierkowej koscielnej roboty bo Maciek jest osoba niewierzaca i koscioly robia problemy a jak sie nawet uda wszystko sprawnie zalatwic to i tak trzeba te papiery rozne załatwic :/ ja nie mam do tego głowy teraz :| a moja rodzina wie ze Maciek jest nnie wierzaca osoba i koscioly robia problemy :| Ale na szczescie moj misiu est bardzo tolerancyjny jezeli chodzi o religie :) On ten slub koscielny chce wziasc dla nas i dla mnie i dlatego ze cala ta otoczka jest piekna a nawet powiedzial ze jezeli by mial cos do religi to i tak bysmy wzieli en slub koscielny ze wzgledu na mnie :)Wiecie co nigyd nie spotkalam tak bardzo tolerancyjnego ateiste :) Maciek jest taki kochany jezeli chodzi o tolerancje religijna i jego rodzina takze jest taka :) jestem naprawde pod wrazniem :) A jezlei chodzi o dzieci to bedziemy je chrzcic itd Maciek tego chce bardzo :)
Pozdrawiam :*
-
Dziewczynki Witajcie !!! :serce:
Ja tylko na sekundę. Dzis znów nie moge byc all time :( Ale od 13.15 bedę z Wami napewno i nadrobię duuuuuuużo zaległości :)
Chyba się uzalezniłam od Was :mrgreen:
Pozdrówka dla wszystkich :mrgreen:
-
Maciek jest osoba niewierzaca i koscioly robia problemy a jak sie nawet uda wszystko sprawnie zalatwic to i tak trzeba te papiery rozne załatwic :/ ja nie mam do tego głowy
Paulinka wiem, ze to ejst duzo pracy, paierologii...ale nie sadze zeby to było cos nie dowykonania..kazda z nas pracuje, uczy sie..niektóre mieszkaja na odległosc...niektórzy musz abarc urlopy zbey załawtaic sprawy...
Ja mam wrażenie, ze wy za szybko poddaliscie sie, tzn..ty skorów mówsz ze bardzo chcesz, z emarzys zo koscielnym :roll: moze jednak warto...
-
biurokracja kościelna bo jak aj o niej pomysle, to mi sie cisnienie podnosi
Vall nie tylko tobie :roll: chyba wszystkie o tej kościelnej biurokracji myślimy :klnie:
Miałam kolezanki, które brały tylko cywilne no i rzeczywiście były one wcześniej!
faktycznie śluby cywilne są raczej o wczesnych godzinach...
-
Ale od 13.15 bedę z Wami napewno i nadrobię duuuuuuużo zaległości
no ja tez planuje do 10-13 wyoutowac sie chwilow z forum, zbey cos napisać:)
-
Kochana Vall masz racje :) Warto bardzo ja caly czas sie motam i nie wiem co mam robic :( Ale wkoncu sie chyba wybiore do tej kancelarii. Tylko nie wiem czy moge sama czy musze isc z Mackiem? :) Maciek dzisiaj ma do samego wieczora zajecia i nie moze si z nich zwolnic bo to sa jakies tam cwiczenia :(
-
nie wiem czy moge sama
mozesz..z uwagi z enarzeczony praucje, uczy sie..jest nieobecny - dowiedz sie wsyztskiego..mzoe to nei ebdzie takie trudne :)
-
Masz arcje to ja dzis ruszam do kancelarii :) Dzieki i zmykam sie myc bo jestem jeszcze w pizamie :id_juz:
-
ja myśle Paulina ,że warto jesli bardzo tego chcesz! Ja wiem ,ze mojej kolezanki tata tez był niewierzacy i wzieli normalnie kościelny a dzieliła jej rodziców niemała odległość bo DG i pomorze ! i wiem ,ze nie było to aż takie skomplikowane!Własnie podobno rozchodzi sie o to potomstwo( czy chcecie wychowywac w wierze) i tyle! mY tez chodzimy na nauki gdzie indziej bo nas dzieli odległosc ok 80 km i mojemu W. tez nie pasuje tu jexdzić w tygodniu o godz 16 lub 17! I są nauki weekendowe .To mozna pogodzic naprawdę!
-
To mozna pogodzic naprawdę!
dokładnie.... bez dwóch zdan, musisz spórbowac :)
-
Paulina861 do ślubu macie jescze duzo czasu, zatem na pewno znajdziecie czas na zrobienie nauk :) ślub z osoba niewierzącą to nie takie skomplikowane, ja to sie wydaje... w sumie jak powiedziała Aniutek - rozchodzi sie o potomstwo. Poza tym, na ślubie osoba niewierząca nie wypowiada części przysie gi "Tak mi dopomóz...." i ocziwście musi sie zgodzic na wychowanie potomstwa zrodzonego z małżeństwa w eirze katolickiej... tak wiec nie warto z powodu kilku drobnych przeszkód rezygnować ze slubu koscielnego jeżeli naprawde tego pragniesz.
To mozna pogodzic naprawdę!
tak to wszystko mozna pogodzić :!:
Paulino, nie poddawaj sie tak łatwo :!:
-
Dzien doberek dziewczynki.
Witam Cie w naszym wateczku nowa zniecierpliwiona paulina861,
ja tez jestem za tym zebys mykala do kancelarii i mam nadzieje zdasz nam relacje :mrgreen: my jestesmy baaaardzo ciekawskie :mrgreen:
-
my jestesmy baaaardzo ciekawskie
oj bardzo, bardzoooooooooooo:):) na dodatek nie tylko zniecierpliwione ale i bardzo niecierpliwe :D:D :wink:
-
Dziewczyny Dzieki za wsparcie i porady :) O 11tej otweraja moja kancelarie parafialna wiec tam sie wybieram sama bo Maciek jest na zajeciach ;) Nic mu jeszcze nie mowilam ze ide. dowie sie jak sie zobaczymy :) Mam nadzieje ze te nauki przedmalznskie mozna pogodzic i np. wlasnei w wekeendy chodzic to by ułatwilo nam sprawe bo ja pracuje!!!! Teraz w pracy mam przestuj bo ni ma zlecen i siedze w domku wiec dlatego tak szperam i buszuje po forum :D Ja tez jestem starsznie ciekawska i rozumiem was :D hahahahaha :skacza: . Wiec jak tylko przyjde zdam cala relacje z pogaduszek w kancelarii :D hahahahaha :D Ale to chyba taka nasza natura kobiet ze lubimy ploteczki damskie :P ale przynajmniej nasz swiat jest weselszy :D
Pozdrawiam :*
-
Ehhh, a ja sie dzis dowiedziałam, ze moj brat cioteczny 11 listopada sie zaręcza no i ślub planuja na ......czerwiec-wrzesien :( Ja sie ciesze, naprawde, bo juz wszyscy mysleli, ze zostanie starym kawalerem ale istnieje groźba, że wpakuja mi sie ze slubem przede mna :( Tzn to nie jest dyzy problem, bo rodzinka przyjdzie na slub jego i tak samo na moj ale... ja sie przygotowoje od stycznia tak własciwie a oni od listopada przedemna jeszcze wskoczą z terminem :( Musze to sobie jakos wytlumaczyc ze wszsytko jest ok, ze trudno, ze u mnie tez beda sie dobrze bawic, ale ja nikomu bym sie nie wpychała ze swoim weselem :( Niestety ludzie inaczej mysla czasami :(
-
:glaszcze: cafe pewnie ze u Ciebie tez sie beda dobrze bawic. Niektorzy ludzie niestety tacy są.
-
Istnieje jeszcze prawdopodobienstwo ze nie zarezerwuja nic ciekawego z sali na wczesniej przedemna ;) W sumie w czerwcu czy kwietniu by mi nie przeszkadzalo bo jest spory zapas do mojego ale jak w lipcu sobie wybiora termin to....... :evil:
-
cafe :przytul: :uscisk: nie przejmuj sie, bedzie dobrze i na obu weselech rodzinka bedzie bawic sie przednie, a na twoim napewno dużo, dużo lepiej :)
Istnieje jeszcze prawdopodobienstwo ze nie zarezerwuja nic ciekawego z sali na wczesniej przedemna
to jest pozytywne myslenie :wink: :wink: :wink:
Ja sie dowiedziałam ostatnio, ze mój kuzyn jest zareczony... póki co nic nie mówią o ślubie, ale jak juz to na pewno nie przede mna :mrgreen: niewiele ludzisk chce sobie slubowac w styczniu czy lutym. W marcu jest post...
-
Cześć dziewczyny,u mnie nic nowego,z moich znajomych tylko jedna może z czymś wyskoczyć,bo w rodzinie to juz raczej nikt nie ma zamiaru się żenić czy wychodzić za mąż
Ps. Lilkuś bardzo ładny nowy awatarek ;)
-
Istnieje jeszcze prawdopodobienstwo ze nie zarezerwuja nic ciekawego z sali na wczesniej przedemna ;) W sumie w czerwcu czy kwietniu by mi nie przeszkadzalo bo jest spory zapas do mojego ale jak w lipcu sobie wybiora termin to....... :evil:
jeśli nawet zdecydowaliby się na lipiec, to przecież tylko o nich świadczyć będzie..ale myślę, że nie zrobią Ci takiego świństwa..
-
Tylko wiecie co jeszcze? Ja sobie myslałam, ze chociaż na jednym weselu bede juz jako małzonka a tak, jesli wczesniej beda miec slub to znowu panienka a sluby w naszej rodzinie juz by sie skonczyly :) Ehhh, nie ma co sie martwic, jak wczesniej beda miec to trudno :) Kiecke uszyje sobie to od razu bede miec na poprawiny do siebie :mrgreen:
-
epox dziekuję :mrgreen:
może to nie ejst miłe tak narzekać, ze ktoś w rodzinie chce sie pobrać, ale czemu ludzie wyskakuja z takimi pomysłami, jak my juz o tym oznajmimy?? (my jakoś pary, nie ja konkretnie - tak dla jasnosci). Nie rozumiem ludzi, którzy wyznaczaja sobie na złosc date wcześniejszą niż kuznka, koleżanka, etc.
Nie ejst miło jak dowiemy sie, ze chcą slubować akurat przed nami...
Mam nadzieje, ze zadna z Was forumki, która sie o takim fakcie dowiedziała, źle nie życzy kuzynce, koleżance, etc?? (jakos mnie na takie refleksje naszło :oops: )
-
czemu ludzie wyskakuja z takimi pomysłami, jak my juz o tym oznajmimy??
Czemu? bo nie patrzą na innych i a raczej na siebie i jak maja możliwość wyboru to rezerwuja sobie slub przed nami co by własnie.... ich wesele było pierwsze. JA bym tak nie zrobiła, byłoby mi cholernie głupio, nawet jakby brała ślub kolezanka ale wiedziałabym ze szykuje sie do slubu zdecydowanie dłuzej niz ja to nie zrobiłabym jej tego. No ale nie wszyscy tak mysla, ale moze mysla, tylko sie nie przejmuja bo w koncu ich wesele bedzie pierwsze wiec maja w nosie innych..
-
Witajcie Kochane Moje Forumki !!! :serce:
Jak ja sie stęskniłam za Wami, a nie było mnie tylko 1,5 dnia :)
Paulina861 Witaj wśród nas !!!!
Gosiuniu (cafe) nie jestes jedyna z tym problemem... niestety. Z tego co Vall mówiła to ma podobną sytuację, a i ja mam tak samo. Moja kochana :evil: kuzynka bierze ślub 21.04.2007 czyli dokładnie 2 miesiące przede mną. Nie musi ale nagle po 2 latach mieszkania razem miłość ich wzięła i wtrynili się przed nas. Kij im w oko !!!!! :mrgreen:
Nie ma się co przejmować takimi elementami :twisted: :twisted: :twisted:
Martusia chyba się zakochała w sukienusi !!! i dobrze bo cudnie w niej wygląda :)
-
Nie mam do nikogo zalu z tego powodu i napewno bym nie miała,jakby ktos pobierał się przed nami,zawsze sobie mówie"ach ta miłość :mrgreen: " w tym roku bylaby o mało taka sytuacja,poniewaz ja i moje słońce chcieliśmy pobrac się w sierpniu,a moja kolezanka wypaliła z lipcem,strasznie sie cieszylismy,ze mozemy wymieniac się informacjami co, gdzie,jak i za ile,ale sytuacja finansowa moja i mojego słonca była baaaardzo niestabilna i poprostu zrezygnowalismy,a dzięki temu mogę teraz z wami się do tego dnia przygotować :D
-
Wiecie? jak Wam powiedziałam o tym to tak mi ulzyło i sobie mysle "pies ich trącał" ;)
Ważne jest ze my bierzemy slub 18 sierpnia i na ten dzien bede czekac z niecierpliwosci a zamierzam znalesc plusy tego ze mogliby miec wczesniej ślub: np fryzure i makijaz probny :mrgreen:
-
Epox znajomi to co innego jak dwa wesela w rodzinie... Trzeba wziąć pod uwagę to, ze nie wszyscy przyjdą na 2 wesela, bo nie wszystkich na to stać i nie chodzi tu o prezenty ale nawet dojazd czy ubranie (tak jest w moim przypadku)....
Znajomi to mogą brać ślub nawet tydzień przede mną i ja nie mam nic przeciwko !!!!!
-
"pies ich trącał"
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Jezu. prawie sie posikalam ze smiechu...to chyba jakies szczescinskie haslo :mrgreen:
Cafe nie przejmuj się, i tak tamta panna mloda bedzie brzydsza :twisted: :twisted: :twisted: <Ania jest wredna dzis> :twisted: :twisted: :twisted:
-
Masz racje Epox mozna sie wymienic doswiadczeniami i nawet wzajemnie sobie pomoc w jakis info na temat gdzie tansza wodka ;) Nie ma co sie denerwowac, nawet sie ciesze, ze beda dwa wesela w przyszłym roku :lol:
-
Czemu? bo nie patrzą na innych i a raczej na siebie i jak maja możliwość wyboru to rezerwuja sobie slub przed nami co by własnie.... ich wesele było pierwsze.
JAKBY WSZESNIEJSZY ŚLUB MIAŁ IM COS GWARANTOWAĆ :roll: nie rozumiem takich ludzi, ale neistety istnieja
Ważne jest ze my bierzemy slub 18 sierpnia i na ten dzien bede czekac z niecierpliwosci a zamierzam znalesc plusy tego ze mogliby miec wczesniej ślub: np fryzure i makijaz probny
i tak trzymaj :!: :mrgreen: nie ma co sie niepotrzebnie stresować ślubem kuzyna... ehh Ty jestes ważniejsza i juz :twisted:
Wiecie? jak Wam powiedziałam o tym to tak mi ulzyło i sobie mysle "pies ich trącał"
od tego nas masz :) by sie wyżalic, ulżyc i pomyśleć - nie taki diabeł straszny... :D:D:D
Kij im w oko !!!!!
Nie ma się co przejmować takimi elementami
DOKŁADNIE!
-
i tak tamta panna mloda bedzie brzydsza
Masz całkowita racje ;)
AndziuK Ja jestem pewna ze moja bliska rodzina przyjdzie zarówno i do mojego kuzyna jak i do mnie :) I chodzi to własnie o prezenty :twisted: Mam nadzieje, że pieniazkami sprawiedliwie obdziela ;) Ehhhh :) Teraz to ja jestem okropna :twisted:
-
zgadzam się znajomi to jedno,a rodzina drugie,ale na naszym weselu będą praktycznie sami znajomi i to ci sami co byli na weselu naszej koleżanki,bo tworzymy jedną całość,zawsze idziemy na wesele w tym samym składzie i tez byłby to problem dla niektórych,ale jednak unikneliśmy tego :wink:
-
JA bym tak nie zrobiła, byłoby mi cholernie głupio, nawet jakby brała ślub kolezanka ale wiedziałabym ze szykuje sie do slubu zdecydowanie dłuzej niz ja to nie zrobiłabym jej tego.
a gdyby się okazało, że np. kuzyn będzie miał dziecko i zalezy mu na czasie :?: niestety u mojej koleżanki była tak smutna historia..ona miała już zaplanowany ślub..wstępne rezerwacje ustalone..i okazało się, że jej siostra zaszła w ciąże..szybko zaczęli tej siostrze organizować przyjęcie..moja kolezanka przeniosła wesele na rok następny..i co się stało :?: jej narzeczony znalazł inną i już było po ślubie :( dlatego nie ma się co przejmować, że ktoś chce mież w tym samym czasie, czy też wpycha się przed nas..poprostu trzeba robić swoje ..
-
jej narzeczony znalazł inną i już było po ślubie
Noooo nie, a to .......piiiii... Chociaz może w ten sposób Opatrzność uchroniła ją przed szybkim rozwodem :( Napewno będzie szczęśliwa :)
dlatego nie ma się co przejmować, że ktoś chce mież w tym samym czasie, czy też wpycha się przed nas..poprostu trzeba robić swoje ..
Swięta racja !!!!!
-
Dziewczynki Wy mowicie o dwoch weselach w rodzinie. u mnie w tamtym roku bylo az 5 a zaczelo sie od mojego brata ktory sie hajtal w styczniu a potem poszla juz lawina. ja mam tylko nadzieje ze przede mna juz nikt nie wskoczy, bo po mnie to juz wiem ze bedzie i to na pewno jedno bo moj mlodszy brat hajta sie 25 sierpnia. ma chlop szczescie ze nie wskoczyl przede mna bo bym chyba zabila :evil:
-
Chociaz może w ten sposób Opatrzność uchroniła ją przed szybkim rozwodem Napewno będzie szczęśliwa
oby tak było, ale oni byli naprawdę fajną parą..ona patrzył na nią jak zakochany kundel..jak kiedyś zobaczyłam go z tą drugą, nie widziałam tego zachwytu w jego oczach..ale wierzę, że to miało jakiś cel i że i moja koleżanka będzie mogła jeszcze w naszym forum uczestniczyć :)
-
że i moja koleżanka będzie mogła jeszcze w naszym forum uczestniczyć
Jasne że tak będzie !!!!! A my ją ciepluytko przyjmiemy. Zobaczysz Gosiu, że za niedługo bedziesz prosić o radę w co ubrac sie na jej wesele :) :mrgreen:
-
No to ja tez wpisuje sie do gorna zniecierpliwionych
Slub odbedzie sie 18 sierpnia 2007 rou. Mamy juz sale kamere fotografa i termin w kosciele zaklepany. Ehhhh zeby ten czas szybko minal bo juz mnie teraz nosi a co dopiero bedzie pozniej ale mi sie wydaje ze po zimie to czas szybko minie bo zwlaszcze ze musze jeszcze obronic mgr.... Ale tak swoja droga fajie by bylo pstryknac palcami i juz przeskaujesz o kilka miesiecy.........
-
Dotiy witaj w naszym wątku :):)
Mamy juz sale kamere fotografa i termin w kosciele zaklepany
no to macie juz duzo :) masz juz wymarzona suknie? jak tak to czym prędzej pokazuj fotki bo forumki je uwielbiaja...
Gosiu Na pewno ten przypadek przesuniecia slubu uchronił twoja koleżankę przed rychłum rozwodem - to było zrządzenie losu.... swoja droga skoro zwiazek sie rozpadł po przesunięciu terminu slubu to chyba nie była prawdziwa miłosć; skoro tak na siebie patrzyli, to cos musiało zakłócić ich szczęście, ze sie rozstali.... moze własnie przesuniecie ślubu??
-
Cafe... Tak sobie pomyślałam, że w sumie dobrze, że tamta para ogłosiła już teraz, że też planują ślub i wesele w przyszłym roku. Gorzej by było, gdyby po prostu rozdali zaproszenia np. w kwietniu na lipiec. Wtedy ludzie mieliby ciężki wybór. A tak, już teraz wiadomo, że będą dwa wesela i można się jakoś do tego przygotować!
-
a jeszcze jest jeden plus tego, ze ktoś nie fair wciśnie się z weselichem przed nas..można podpatrzyć, jak jego wesele wygląda i zobić lepsze ucząc sie na jego błedach..
-
wiecie, a ja w ogole nie widze problemu że ktos z rodziny mialby ślub i wesele kilka tygodni przed nami, jakbym miala siostre w podobnym wieku to bardzo bym chciala zebysmy slubowaly jednego dnia...
dziś rozpoczynamy szykowanie naszego gniazdka :D => wielki bajzel w domu, musimy posprzatac strych na którym chcemy sobie zrobić kuchnie :)
-
dziś rozpoczynamy szykowanie naszego gniazdka
No to gratulacje :D
-
Lilkuś Ja mam wymazone suknie ale jeszcze nie bylam w przymiarce ni nic w styczniu rusze na podobuj salonow ale i tak chyba bede szyla bo nosze rozmiar 48/50/52 Ale najpierw chcialam poporzymierzac w ktorym fasonie mi najlepeje. caly czas zastanawiam sie czy dwu czesciowa czy jedno...... Widze ze ty tez z moich regionow moze polecisz mi ajkies sklepy gdzie moge zaopatrzyc sie w obuwie ( na niskim obcasie) bo jak narazie to wszedzie widzialam same szpileczki a to raczej nie dla mnie
-
Dotiy, witaj wsrod nas :hello:
ale i tak chyba bede szyla bo nosze rozmiar 48/50/52
ale w salonie tez ci uszyja a zawsze sobie mozna pomierzyc :mrgreen:
-
anusiaaa zgadza sie w salonach tez moga ci uszyc ale w salonach to jest troche drozej a ja mam tu taka krawca na miejscu tez zajmuje sie szyciem sukni i ma maly salonik w domku . za uszycie zaplace u niej 900 zl i chyba to jest troszke taniej jak w salonach....takich duzych
a z przymierzaniem bylo ciezko i jest bylam w 8 w szczecinie i tylko w jedenym byly wieksze rozmiary. bo nie problem jest uszyc ale najpierw sprzawdzic czy wymarzona suknie pasuje do twojej figury....
Dziekuje wszystkim za serdeczne przywitanie :D
-
Dotiy, zobacz w relacjach ślubnych groszka jaką ona miala sukienke...
-
Dotiy WITAJ! slubujesz tydzień przede mna- super bo bedziemy prawie razem sie przygotowywac no i jeszcze kochana Gosia( cafe) ! a trudno z rodzinka tak bywa ,zew chcą sie wciskac! Trudno- nie przejmowałabym sie( skoro tacy as ambitni) znajomi tez by mi nie przeszkadzali - ale rodzinka gorzej bo niektórych moze nie byc stac na 2 wesela pd rząd!
A Dotiy to rzeczywiscie masz problem z mierzeniem ja nosze 40 - tke a niestety w salonie były same 36 ! I za fajnie to to nie lezało na mnie1 Ale czy ty widz suknie szyte przez ta krawcowa- wykończenia itp? Bo moja szwagierka przyszła tak szyła suknie i popwiem ci w połowie wesela jej sie aplikacje poodrywały, gniotła sie niem,iłosiernie! wykonczenie nie było zbyt ładne! Teraz w salonacxh as obnizki! Ja na swojakiecke dostałam 200 zł rabatu i welon za 3 stówki gratis!
-
Akto Widzialam juz ta relacje suknie Groszka byla sliczna. Ja myslam o jakies odcinanej pod biustem ale zobacze jeszcze.....
-
Dotiy a jestes wysoka? wiesz ale zalezy jak odcinana pod biustem! bo jak szeroka od biustu to Cie poszerzy zdecydowania! moze byc odcinana ale nie poszerzana!
A teraz jest tyle sukienek ,ze na pewno znajdzoesz cośdla siebie- no i chyna CXie jeszcze nie widziałysmy co?
-
Ja na swojakiecke dostałam 200 zł rabatu
ja kupilam za 1700 taniej i wypożyczenie halki gratis... za welon bede musiala jeszcze ze 100zł dopłacić...
zasnanów się czy taka suknia odcięta pod biustem to najszczęśliwszy pomysł... ja założyłam taka sukienkę w salonie w czasie moich poszukiwań (bo sama mam odstające żebra i chcialam to ukryć), wyglądała super, tylko moja siostra od razu powiedziala ze bedą komentarze... a teraz jest tyle możliwości, poszukaj moze w salonach które prowadzą też komisy (w komisach często jest większy wybór jeżeli chodzi o numeracje)...
-
Widze ze ty tez z moich regionow moze polecisz mi ajkies sklepy gdzie moge zaopatrzyc sie w obuwie ( na niskim obcasie) bo jak narazie to wszedzie widzialam same szpileczki a to raczej nie dla mnie
ja swoje buciki (póki co jeszce nie kupione) znalazłam w sklepie Ryłko i to w Gdyni (przypadek). W Szczecinie jeszce się za butami nie rozglądalam bo jakos nie było okazji :D:D
jak sŁusznie zauwazya Ania jescze Cie nie widziałyśmy - zatem zapodaj jakąś swoją fotke :):)czekamy niecierpliwie :mrgreen:
wyglądała super, tylko moja siostra od razu powiedziala ze bedą komentarze...
niech zgadne... że jesteś w ciąży??
-
Dotiy, witaj! na pewno znajdziesz cudowną suknię !! pochodzisz troszke po salonach, na pewno znajdziesz wieksze rozmiary! albo w jakis komisach poprzymierzaj jaki fason do Ciebie pasuje:)
ja to nie zazdroszcze paru wesel w rodzinie! ja osobiscie wsieklabym sie jakby ktos przed nami mial wesele!! :evil: po nas niech mają .. np. moja kuzynka ma 06.10 na szczescie daleka rodzina!! wiec nie wszyscy beda Ci sami goscie:) ale wiecie co??
tą samą sale zamówiła co My :evil:
ale u nas najpierw ją zobaczą :):) :)
akto, To nizla okazja z ceną sukni:) a jest bardzo ładna:)
ja jadę do salonów 4.11 :) przynajmniej tak planuje! bo to jedyna sobota wolna w tym roku;)) tak to mam szkołe !!
-
Cafe... Tak sobie pomyślałam, że w sumie dobrze, że tamta para ogłosiła już teraz, że też planują ślub i wesele w przyszłym roku. Gorzej by było, gdyby po prostu rozdali zaproszenia np. w kwietniu na lipiec. Wtedy ludzie mieliby ciężki wybór. A tak, już teraz wiadomo, że będą dwa wesela i można się jakoś do tego przygotować!
Całkowicie się zgadzamz Kasią, ja tam wiem, że wesele się nie zwróci a i na prezenty jakoś specjanie nie liczę. My mieliśmy co roku kilka wesel i nie było źle, raczej ciężko bybyło gdyby każdy brał łśub co roku, wtedy ja msiałabym czekać duuuuuuuuuuużo dłużej niż te (niecałe :wink: ) dwa lata :!: gorzej by było, gdyby mi ktoś salę podebrał, oj to już by było naprawdę źle.
Dotiy witaj, wiesz moja koleżnka bierze kościelny w przyszłym roku i nosi zbliżony rozmiar, już znalazłyśmy odpowiednią kiecę dla niej, tylko mam ja wklejoną w wordzie i mam prblem z wklejeniem tu.
-
Dotiy, jak wybierałyśmy jakis fason byłby najlepszy, to najpierw przewertowałyśmy zdjęcia sukien na allegro o większych rozmiarach, potem poszperałyśmy na necie i znalazłyśmy i będzie szyta kiecka u krawcowej, jeśli chcesz to podaj maila wyślę Ci.
-
Dotiy witaj w zniecieprliownych :serce:
Jestem pewan ze znajdzies zjakis fasonik sukni w sam raz dla ciebie :)
A jezlei chodiz os zycie to rizumie, ze sam fakt robocizny 900zł, bo materiął to chyba odzielnie?? bo te na suknei - kornki, tilue, tafty sa pierońsko drogie :)
-
Zamowilismy juz obraczki :jupi: beda nas kosztowac cos kolo 400 zlociszy ze swoim materialem (troszke nam brakowalo) i grawerem (jedna literka kosztuje 2 zl). jak na zlotnika w krakowie i to w centrum miasta to prawie jak za darmo. oczywiscie Pan nam zrobi takie jakie sobie wymarzylam :)
-
Wiec takŁ 900 zl to juz z materialem..... ale teraz juz zglupialalam chyba bede musiala sie jeszcz przejsc do tej krawcowej ale no przeciez tak pamietam jak mowila ze 900 zl i jej material i 900 zl to caly koszt ale ja jej potem oddaje ta suknie. widzialam juz kilka sukni w wykonaniu tej pani i byly naprawde ladne :)
Jesli chodzi o suknie oddcinan pod biustem no podobaja mi sie ale niemierzylam jeszcze takieje wiec niewiem jak to bedzie. Tak jak mowilam niewiem jeszcze konkretnie jaka suknie i wiem jedno ze spudnica napewno gladka ale gora czy gorset nie wiem ....
Nie jeszcze mnie nie wiedzialyscie ale newiem czy interesuja was takie zdjecia po " cywilnemu" :lol: a pozatym musze sie jeszcze nauczyc jak sie wkleja zdjecia bo jeszcze tego nie rozgryzlam.... moze jakies wskazowki? :oops: dla niedoswiadczonej
a wzrostu mam 165 cm
-
moze jakies wskazowki?
parę stronic do tyłu oosta wkeiła link, bo tez miałam z tym problem
-
Zapomnialam dodac jaki tekst chcemy wygrawerowac
"Jedno serce" na mojej
"Jedna dusza" na jego
-
Zapomnialam dodac jaki tekst chcemy wygrawerowac
"Jedno serce" na mojej
"Jedna dusza" na jego
No piękny :)
My tez myslimy nad grawerem, ale nie tekstu tylko naszych imion i ewentualnie daty :)
-
musze sie jeszcze nauczyc jak sie wkleja zdjecia bo jeszcze tego nie rozgryzlam.... moze jakies wskazowki? dla niedoswiadczonej
Bardzo prosze link do instrukcji :)
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2381&postdays=0&postorder=asc&start=0
-
mnie jutro z moim tata czeka rewizyta u przyszlych tesciow.. juz sie troche stresuje
-
My tez myslimy nad grawerem, ale nie tekstu tylko naszych imion i ewentualnie daty Smile
nam Pan tez tak zaproponowal i mojemu krzyskowi podoba sie ten pomysl z data ale ja chce miec jakis tekst zeby to bylo tak inaczej, tak po naszemu (co prawda na poczatku chcialam zeby bylo "I tak Cie Kocham" bo krzysiek do mnie tak czesto mowi ale sie biedak nie zgodzil). i chyba bedzie tekst umieszczony wyzej
-
"Jedno serce" na mojej
"Jedna dusza" na jego
Fajne, nawet więcej niż fajne. My zostaniemy pewnie i przy tradycyjnych obrączkach, i tradycyjnie grawer to będą nasze imiona i data, tylko koniecznie kursywą :!: (tak mi się ubzdurało, a co) ja sobie tłumaczę, że to po prostu klasycznie będzie, żeby nie było, że oklepanie. myszata a jaki masz pomysł na obrączki, bo chyba coś przegapiłam :oops:
-
Vall właśnie zaczełam czytać twój wątek i znalazłam suknię, którą mam w swoim folderze sukien "na uwadze" znalazłam kiedyś jej zdjęcie na necie, ale nie znam ani firmy ani salonu... pomóż proszę, w Krakowie ją widziałaś :?: jak się prezentuje na żywo :?: ojojoj cudna jest, tylko ja bym musiała mieć drobne modyfikacje, troszkę szerszy dół.
(http://img285.imageshack.us/img285/215/isabelkc6iy3.th.jpg) (http://img285.imageshack.us/my.php?image=isabelkc6iy3.jpg)
-
myszata a jaki masz pomysł na obrączki, bo chyba coś przegapiłam
pokazywalam juz wczesniej ale dla Ciebie pokaze jeszcze raz
(http://img61.imageshack.us/img61/5057/verona85kopiazw6.jpg)
prawdopodobnie beda matowe jeszcze dokladnie nie wiem.
-
Dotiy ja również serdecznie witam Cię wśród nas !!!! :mrgreen:
Jak pewnie już zdążyłaś zauważyć to my produktywne dziewczyny jesteśmy :)
U mnie narazie cisza jeśli chodzi o przygotowania. Cały czas chodzi mi po głowie moja kochana sukienusia... niestety bardzo niepraktyczna jak na moje weselisko :)
Ale nic to Martusia pewnie pochodzi ze mną za sukienką :mrgreen: Mam nadzieję :roll:
-
hej laski!!!!
yyyy..a u mnie totalny zastój. stoi wszystko dosłownie..wszelkie przygotowania, myslenie o slubie, szukanie sukni, obraczek zaproszen i tp...nawet ostatnio waga stanela i mimo odchudzania za cholere nie chce ruszyc w doł. poza tym pojawily sie nawracajace problemy zdrowotne :( i moze to wlasnie przez to zaliczam ostatnio głownie dołki.
myśle czym by tu sie zajac pod katem slubu ale jak tak anlizuje to mam mysl że na to czy na tamto jst jeszcze sporo czasu. suknie nie wybralam, jej wizja zmienia m isie co 2 tygodnie, obraczek tez nie wybralismy, zaproszen tez nie.... czas biegnie...
czuje sie jakbym wziela sobie "urlop" od przygotowan slubnych, jakbym gdzies sie od tego odcinala zeby nie narzucac sobie za duzo na głowke.
moze po wizycie u lekarza i moze jesli dostane znow jakies leki bedzie lepiej. na razie to trzymam glownie za was kciuki. milo patrzec jakie zmiany u was. :)
-
dla Ciebie pokaze jeszcze raz
tez podchodzą pod klasyczne, ja się boję, że wzorek się zetrze po jakim czasie, no chyba,że się obrączki nie nosi, ale z kolei po to ona jest, żeby ją nosić prawda :?:
ojej :oops: rzeczywiście cofnełam się kilka stron i znalazłam, przepraszam ,ale nie mogę nadążyć ze wsyztskim, czytam 3setke Marty i przydała by mi się teraz technika szybkiego czytania... i cały dzień przed komputeremi chyba jeszcze noc :shock:
coś mi sie zdaje, że się uzależniam :D szkoda tylko, że nie potrafię, przeładować zdjęć powklejanych do worda na inny format, żeby tu powklejać, to bym Was zasypała Kochane zdjęciami
oj coś czuję,że za pewnien czas możecie mieć mnie dość jak się tak wkręcam :wink: a może opiszę przygotowania mojej przyjaciółki u której razem z moim T jesteśmy świadkami i zdecydowanie duuuuuuuuużo pomagam w przygotowaniach :mrgreen:
:lol:
-
Ewelinko_Michał Kochana :serce: nie przejmuj się że u Ciebie zastój. Ja też nic nie robię... no oprócz siedzenia na forum :) Ślubujesz tydzień po mnie więc spokojnie razem będziemy się przygotowywać. Myślę, że każda z nas tutaj miała/ma/będzie mieć taki zastój jak my, bo przecież raz wybiera się obrączki, zaproszenia, suknię, prawda? A potem tylko oczekiwanie.
Zobaczysz jeszcze będziesz narzekała że masz za duzo roboty !!!! :mrgreen:
-
AndziuK dziekuje Ci bardzo :) nie chce wam tu smutaskowac na forum, ale fajnie jak ktos poklepie po ramieniu :) dziekuje bardzo bardzo mocno
-
dodawanie tych zdjec to troche skomplikowana sprawa ale narazie dwie moje foteczki sa w albumie wiec chetnych zapraszam.... :wink:
-
Ewelinko_Michał jak coś to zawsze wal jak w dym :)
Jesteśmy tu po to by poklepać po ramieniu, a jak trzeba to nawet złoić tyłek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Uszka do góry !!!!!! :wink: :D
Dotiy zaraz zaglądam do fotek :D
-
Dotiy jaka z Ciebie ładnusia dziewczynka !!!!
Buzia baaardzo sympatyczna :mrgreen:
-
Dotiy potwierdzam powyższą opinię :lol: a te zdjęcia to w zbliżonym casie były robione :?: bo mam wrażenie, jakby dwie różne osoby były na jednym i na drugim
-
jedno jest z czerwca a drugie z pazdziernika...... ale sporo osob mi mowi ze jak zdejme okulary to inaczej wygaldam ;) dziekuje za mile opinie :D
-
Ale nic to Martusia pewnie pochodzi ze mną za sukienką
Oczywiście :)!!
Katarzyna_84 suknia która Ci sie podba - jest projektem wąłsnym salonu krawieckiego Catharine...w Krakowie, na Żabińcu - ul. Konecznego :)
Z tego cow eim kosztuje 2300zł, szyta na miare :) bo to ich wąłsna koronka, nigdzie podbno takiej nie spotak się :)
-
witam nowe forumki;-)
bardzo ladne te obraczki
u mnie tez zastuj nic sie nie dzieje ;-p
ale za to bedzie czesciej zagladala na forum
pozdrowionka;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Na wstepie witam nowe zniecierpliwione forumki :!: :!: :!: (Dobra rada: zagladajcie regulranie i czytajcie bo potem bedzie Wam trudno wszytsko nadrobic 8) )
U nas tez nic sie szczegolnego w sprawach slubno-weselnych nei dzieje. A to dlatego, ze Marka nie bylo caly tydzien. Moze dzis ogladniemy obraczki na stronce podaj przez myszata, znalazlam kilka fajnych modeli, jak sie M. spodobaja to pojdziemy zmierzyc i zamowimy. Nie ma na co czekac.
W sprawie wesele "przed i po". O naszym slubie malo kto wie narazie, choc moze jakas plotka poszla. W jednej czesci rodziny bede procz naszego jeszcze dwa, jedno wczesniej (i dobrze przynajmniej sie dowiemy czy nas zaprosza, bo mama ma straszny dylemat, a w ten sposob sie wszystko rozwiaze), a drugie pozniej (ale to jest narazie plotka, wiec nic nie wiadomo). A do tego moj przyjaciel bedzie sie zenil dwa tygodnie po nas (czyli 28 lipca), a nasze sale szukalysmy razem z Jego narzeczona. My zarezerwowalismy wczesniej, potem Oni mieli sie dostosowac (tzn. zeby sie daty nie pokryly i tyle). I powiem Wam szczerze, ze jakos mnie nie raza takie roznice. Nie wiem jakby to bylo gdyby jakas najblizsza kuzynka wyskoczyla z terminem podobnym (ale najstarsza ma 18 lat wic sie nie spodziewam). W sumie to tylko siostra moglaby cosik takiego wymyslic, ale tez sie nie spodziewam tego jak narazie.
Z innej beczki: Złota Polska Jesien - istne cudo :!: :!: Wczoraj bylismy w Szczawnicy po mame Marka. Rany ale pieknie, kolorowo. Cala trase sie zachwycalam, a na miejscu gdzie nie spojrzec tam uroki jesieni. I jak tu nie kochac polskich gór.
W piatek bylam u promotora. Wymyslil dla mnie temat i go omowilismy. Mam panike w oczach. Narazie jestem przerazona, ale mam nadzieje, ze okaze sie to nie takie trudne.
A i jeszcze jedno: w czwartek spotkalam sie moimi "psiapsiólkami" (tak je nazywa moja siostra) z liceum i dwie z nich juz oznajmily ze planuja slub w 2008 roku na jesien. Suuuuuper :!: :!: :!: Ciesze sie bardzo. Juz sie nie moge doczekac jak sie na moim weselu spotkamy i poszalejemy (a co tam ciotki i babcie, beda mialy o czym gadac :wink: :wink: :wink: )
Dobra koncze moj referat. Tak to jest jak sie czlowiek pojawia zadko na forum.
Pozdrawiam serdecznie i nie zapominajcie o mnie.
BUZIAKI
-
u mnie w kwestiach slubno weselnych tez chwilowy zastój, planujemy poszukiwania kamerzysty, a w tym tyg zdecydujemy sie na orkiestre.
ale za to, w kwestiach mieszkaniowych sie u nas ruszyło, bo w pt i sob sprzaliśmy strych, na którym zrobimy sobie kuchnie...
-
a u nas nadal cisza... u mnie w domu praktycznie wcale nie pojawia sie temat ślubu. może to lepiej, bo wole to niz jakby mi ktoś miał coś narzucać. niestety obawiam sie że jak czas sie skróci to mój tata wkroczy wraz ze swoimi "dobrymi radami" i wiem że tak łatwo nie ustąpi znajac jego dośc dyktatorski charakter. no ale nic, jakos staram sie cieszyc tym że na razie wiekszych zgrzytów na podłożu tematyki slubnej nie było.
ale zgrzyty sa...miedzy nami...młodymi... coraz trudniej wytrzymac odległosc i coraz czesciej na naszym niebie goszcza chmury z piorunami. moze to jakos minie. oby.
z dobrych nowinek z przygotowan ślubnych moge sie pochwalic tylko tym ze ubyl mi kolejny mały jeden kilogram wagi :waga: to w sumie już 10 kg mniej jak zaczełam liczyć te paskudne kalorie. mam taka cicha nadzieje ze w grudniu/styczniu bede mogla juz swobodnie przymierzac suknie.
a teraz moje małe pytanie... też w sumie w kwestii ślubne...co założyć na wesele do znajomej? nie chce suienki tylko raczej spodnie i jakas fikuśną bluzke...tylko jaka?? :roll:
-
Czesc Dziewczyny :) U mnie jezeli chodzi o przygotowania do slubu to ida bardzooo powoli gdzy do naszego slubu jeszcze sporo czasu ;) Mam sukienke juz praktycznie wybrana ale jezeli zobacze ladniejsza to napewno bedzie inna :p Moja sukienka jest w moim odliczanku :) https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4877 Tutaj znajdziecie moja sliczna suknie :)
Jezeli chodzi o obraczki to rowniez sie z tym nie spieszymy bo nie m a poc o taks ie spieszyc ;) jak narazie to najbardziej sie spieszymy z zarezerwowaniem sobei sali i cateringu :obiad:
Pozdrawiam :*
-
hejka
jejku Ewelina ale masz dobrze 10 kilo mniej...to moje marzenie ;-)
laseczki zapisalam sobie od was czym wspomoc swoja meke czyli odchudzanie i zaczynam dzialac dziekuje za porady;-)
buziaki :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
mój tata wkroczy wraz ze swoimi "dobrymi radami" i wiem że tak łatwo nie ustąpi znajac jego dośc dyktatorski charakter
no.... mój tata jest podobny :) i tez czekam az zacznie sowje 3 grosze wtrącac :)
Narazie poki co jest ok :)
10 kg mniej
a masz jakis złoty środek na to?? Ja tez tak chce :)
-
Witam Panny Młode i Panów Młodych :D
Czy przyjmiecie mnie do swojego grona?
Trochę późno do Was dołączam ... ale niedawno znalazłam to forum, no i niedawno były zaręczyny i ustalenie daty ślubu.
Tak więc ślub bierzemy 28 kwietnia 2007 roku. Widziałam parę osób na tym forum na ten dzień ... i ciesze się że nie będę sama. Przeczytałam 10 stron tego tematu i szczerze mówiąc nie mam sił czytać go dalej. Nim przeczytam te 275 stron, to dojdzie kolejne 100 ... i nigdy nie dotrę do końca ;-)
Fajnie by było, jakby się ktoś pojawił z moich okolic ... a ktoś z terminu ... chciałabym się powymieniać doświadczeniami.
Co do przygotowań, to tak ... jesteśmy na etapie wyboru sali ... mamy dwie do wyboru ... ja już w sumie wybrałam, tylko narzeczony nie jest do końca przekonany ... mam nadzieję, że uda mi się Go przekonać.
No i tyle na temat naszych przygotowań ;-)
W piątek 03.11 idziemy posłuchać DJ-a i może sobie zarezerwujemy Go jeśli nam spasuje.
Wy pewnie już wszystko porezerwowane macie i teraz spokojnie czekacie;)
A i jeszcze do Kościoła pójdziemy spytać, czy termin już można zarezerwować, bo chcielibyśmy konkretną godzinę, mianowicie 15.
Będę do Was teraz często zaglądać. I zdam relacje, jak już coś załatwimy.
Pozdrawiam
Gosia
-
Czy przyjmiecie mnie do swojego grona?
co z apytanie -JASne że tak :)!!!
WItaj :hello:
Wy pewnie już wszystko porezerwowane macie i teraz spokojnie czekacie;)
nie wszytsko, ael troche :) więc głowa do góry i do dzieła :)
-
witaj Gosiu wśród nas! Mam nadzieje ,ze Ci sie tu spodoba! :D
-
Gosiu witamy u nas. wcale nie jest za późno. mam nadzieje ze ci sie u nas spodoba.
a co do odchudzania. wiem wiem jak jest ciezko i wiem ze wraz z kolejna dieta jest trudniej. moze to wina wieku a moze ze organizm jest oporniejszy.
a moj sposob na diete to:
na poczatku dieta 1200 kcal i praktycznie zadnych cwiczen
do tego byl Aplefit (bo jestem łasuch na słodkości)
i czerwona herbata Pu - erh (faktycznie prawda jest ze efekt widac dopiero po okolu miesiacu. pije ja srednio 3 razy dziennie po glownych posilkach. nie mam az takiego apetytu, w miare regularne wizyty w wc i w razie gdy w jakis dzien sobie pofolguje to nie ma drastycznego wzrostu wagi. jest niewielki albo praktycznie go nie ma)
a ostatnio ze wzgledu na to ze waga zaczela stawac (moze to zasluga tabletek antybaby a moze mniejszego wydatku energetycznego organizmu) zmniejszylam liczbe kcal do 1100 i wlaczylam co drugi dzien kilka minut na steperku i troche na krazku obrotowym. pomoglo i waga znow ruszyla w dol.
aaaa i moje element motywacyjny :) - na szafie na wierzchu powiesilam wczesniej taka fajna letnia spónice która byla na mnie jeszcze nie tak dawno za mala. teraz jest juz dobra wiec zeby miec kolejny cel na szafie obecnie zawisly spodnie mniejsze o okolo 1 rozmiar do tego jak teraz jestem. to mnie mobilizuje.
mam nadzieje ze nikt nie skarci tego co tu napisalam bo to przeciez jeden z glownych moich elemntow przygotowan do slubu. decyzja o odchudzaniu zapadla w maju gdy zarezerwowalismy sale. wiem ze chyce wygladac dobrze wtedy i czuc sie dobrze takze kazdy kg mniej jest na wage dodatkowo dobrego nastroju w tym dniu.
bardzo sie balam ze jak wroce do tabletek to znow sie zaczna skoki wagi. na razie mam to pod kontrola i oby tak pozostalo.
-
wiem ze chyce wygladac dobrze wtedy i czuc sie dobrze takze kazdy kg mniej jest na wage dodatkowo dobrego nastroju w tym dniu
hmmmmm...zgadzam sie z przedmówczynią... chyba tez zaczne jakąś walkę :)
-
Gosiaaa witam Cie bardzo serdecznie :!: :!: :!:
My tu witamy wszystkich z otwartymi ramionami i czekamy na kazda nowinke.
Co do odchudzania: M. naprawil mi stepperek i codzinnie cwicze 20 minut (oprocz niedziel), a do tego 100 brzuszkow, jakies wymachy nogami i rozciaganie. Ale diety nie zmienilam, bo wydaje mi sie, ze bym chyba musiala juz nic nie jesc, jadam 2, 3 posilki dziennie i to nie w wielkich ilosciach (np. jedna kromka z jakas wedlina, warzywem + kawa niestety z mlekiem i cukrem). Robie tak od miesiaca i powiem Wam, ze moja waga pooszla jakies 2, 3 kg w gore. Troszke duzo. Wiem jednak, ze to jest wynik zmiany tłuszczu w miesnie, i ze to jest normalne przy rozpoczynaniu cwiczen. Wiec nie zrazam sie i cwicze dalej. Obecnie waga juz wraca do poczatkowej cyferki, i mam nadzieje, ze niedlugo zacznie spadac. Jak nie to zrobie sobie jakas tygodniowa dietke warzywno - owocowa.
Kiedys to przy takim wroscie wagi bardzo bym sie wkurzyla, ale ja kiedys stosowalam mnostwo diet, ciwczen i teraz wydaje mi sie, ze robie to o wiele rozsadniej.
W styczniu chce isc zamowic sukienke, wiec chce choc 3-5 kg schudnac. Ale nic na sile.
-
Witaj :hello: Gosiaaa na forum;-)
jaka ladna data tez o takiej myslalam bo to moje urodzinki;-) pozdrawiam
ps...od jutra odchudzanko...eh zobaczymy ;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Witaj Gosiaczku :hello:
Ja rowniez jestem nowa i bardzo mnie juz wciagnelo to forum a dziewczyny sa przemile :* :serce: Pozdrawiam :*
-
Witajcie z rana!gosia zadomowiaj sie u nas na forum bo jest naprawde super!
aa ewelinazazdroszcze Ci ze tak chudniesz ja tez tak chce- w sumiecwicze i bb mało jem alemam to utrudnione zewzgledu na chorobe tarczycy!a ewelina kazda z nas W dniu Ślubu bedzie wyygladała wyjatkowo !
A mnie dopadł okropny bóol pleców od wypadku samochod. tak mam na zmiane pogody! strasznie!
-
:hello: Gosia na forum..
Ania (Aniutek83), czy pamiętasz, gdzie dokładnie są targi ślubne 19 listopada :?:
-
Witajcie Kochane !!!! :serce:
Gosiaaa witam w naszych skromnych progach :) :mrgreen:
Co do odchudzanka to ja mam 4 kg za sobą. Generalnie zasada MŻ i ćwiczenia na orbitreku i brzuszki :) codziennie !!!
Gosiu 26.11.2006 są targi na Chemobudowie w Krakowie a 19.11 w Sosnowcu w hali "Zagórze"
-
gosiu jasne ,ze pamiętam one Sa na ZAGÓRZU tam gdzie hala sportowa i restauracja DORJAN zaraz przy ulicy i przy przystanku autobusowym! to jest poczatek zagórza od strony dabrowy! ja tez sie wybieram!!!
-
dzięki dziewczyny..
-
Czesc dziewczynki "stare" i "nowe" :mrgreen:
Kiedy czytalam o tym, ze jakas kuzynka czy kolezanka beda miec slub przed Wami to sie strasznie nerwowalam przed kopem ale wiadomo jak cos kogos nie dotyka to inaczej to odczuwa.
W sobote bylam na angielskim i spotkalam tam dobrych znajomych, ktorzy jak sie dowiedzieli o naszym slubie tez postanowili sie pobrac bo jak to moiwa"maja juz swoje lata" ( on 29 ona 32). Ucieszylam sie wtedy bo dlaczego by nie, skoro bylismy z Grzesiem dla niech jakas inscpiracja do podjecia tej dezyzji to spoko. Ale w sobote wlasnie ten kumpel ten pyta sie mnie jak tam przygotowania itp, wiec ja sie rowniez jego pytam co i jak i wiecie co sie okazalo, ze maja slub w ten sam dzien co my i nawet o tej samej godzinie. wrrrr no i wtedy sie lekko wkurzylam i poczulam wszystko na sowjej skorze. Znajomi nie robia wesela tylko obiad ale i tak sam fakt,ze w ten sam dzien to troche nie fair. Oni sie tlumaczyli, ze mysleli ze my mamy tydzien pozniej...widocznie chcieli byc pierwszi heheh i sie im nie udalo :mrgreen:
-
widocznie chcieli byc pierwszi heheh i sie im nie udalo
hehehe..no to sami się wkopali :)
-
ale dziewczyny powiedzvie jaki to ma sens??? ,ze kto pierwszy ten lepszy i w czym to ma komuś pomóc bo ja nie rozumiem? ja pamietam jak przyszła siostra mojego w> do niego i pyta kiedy my sie pobieramy a to było 2 lata temu a my chcialismy 2005 lub 2006 ! na co im mój W. odpowiedz kiedy bo poczatkowo były inne plany! A oni dobrze o tym wiedzieli- na co oni z hasłem ,ze pokrzyzowalismy im plany( hmm dziwne skoro nasze były wczesniej a oni o swoich nic nie mówili) na to W. zrobił wielkie oczy! pOgadał ze mbna, ja stwierdziłam a niech tam maja( dobrodlitwa jestem) i ,ze mi sie nie spieszy i nie musze brac udziału w jakimś wyścigu! I mieli ten swój slub w 2005 i z tego powodu my musieliśmy czekac do 2007!Aleco tam co sie odwlecze to nie uciecze! ale tez uwazam ,ze było to nie fair! ale nigdy o tym nie odezwałam sie do nich ani słowem, nie poruszam tego i tyle!
-
Wyścigi widzę trwaja na całego !!!!
Nie wiem po co, bo to głupie tak rywalizować, ale widać Ci co "wyprzedzają" za wszelką cenę maja niepokolei w łebkach :mrgreen:
-
Kurcze bo ja nie mam nic przeciwko temu slubowi tylko, ze oni sa razem chyba z 3 lata,a my 1,5 roku i kiedy sie zdecydowalismy...to oni wielkie oczy zrobili i nawet przyznali sie mojemu bratu i bratowej ze kurcze tak glupio ze my juz TAK a oni jeszcze NIE. Troche sie z nich posmialismy a oni chyba bardzo wzieli to do siebie i chcieli udowodnic ze beda wczesniej. No ale po co to komu :roll:
-
No ale po co to komu
Tego chyba żadna z nas nie rozumie.... niestety
Anusiaaa nie ma się co przejmować !!! Jak juz pisałam: kijj im w oko :!: :wink:
-
Kobietki rozumie was doskonale :) Ale jak pisze AndziaK kij im w oko!!
Wszytskim - którzy chca rywalizowac w tak waznej kwestii :)
-
kijj im w oko
a ja bym im miotle wsadzila w te oko heheheh :hahaha: <brutal>
-
a ja bym im miotle wsadzila w te oko heheheh
Hahhahahaha Anusiaaa pojechałaś po całości !!!!! hahahahahha
Ale popieram oczywiście !!!!!
-
Dzień dobry dziewczynki! :)
Tak się zastanawiam nad zmianą zawodu - powinnam zostać pełnoetatową forumowiczką na e-wesele :mrgreen:
Miłego dnia życzę, a ja wracam do pracy :evil:
-
ahhh zapomnialam Wam powiedziec ze bylam w kilku salonach w Gliwicach i mnie babka wkrzyla troszke bo pytam sie za ile sukienka, a ona mi mowi "Ta kosztuje 1800 ale dlatego, ze z drogiego materialu, jakby zrobic z innego to o wiele taniej wyjdzie" Kuzwa wkurzyla mnie bo od razu uznaje ze mnie nie stac wrrrrrrrrrrrrrrr a ja za to do niej " A jak taka tania to dziekuje, ja szukam czegos drozszego" i wyszlam. :evil:
-
Dziewczyny najwazniejsze ze zdecydowalyscie sei na slub ze swoimi narzeczonymi :) Nie wazne jest kto pierwszy wazne zeby ten wyjatkowy dzien byl wlasnie " wyjatkowy "
Nie przejmujcie sie zdaniem innych wazne zebyscie wy byly zadowolone :) Ja nigdy nei patrze na to co inni gadaja o mnie i o narzecoznym i lepiej mis ie zycje z tego powodu :luzak:
Pozdrawiam :* :id_juz:
-
ahhh zapomnialam Wam powiedziec ze bylam w kilku salonach w Gliwicach i mnie babka wkrzyla troszke bo pytam sie za ile sukienka, a ona mi mowi "Ta kosztuje 1800 ale dlatego, ze z drogiego materialu, jakby zrobic z innego to o wiele taniej wyjdzie" Kuzwa wkurzyla mnie bo od razu uznaje ze mnie nie stac wrrrrrrrrrrrrrrr a ja za to do niej " A jak taka tania to dziekuje, ja szukam czegos drozszego" i wyszlam.
Aniusiaaa to było pokerowe zagranie !!!! :twisted: Bardzo dobrze jej powiedziałaś. Niestety tak właśnie często jest w jakis znanych salonach, że najpierw Cię zmierzą a potem albo lecą jak muchy albo Cie ignorują :( No ale Ty to poradziłaś sobie świetnie !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
laseczki a tak z innej beczki to ide 18-tego z rodzicami ( wrr) na 50-tke do mojej przyszłej tesciówki! wcale nie mam ochoty bo to w lokalu i pojęcia nie mam co zrovbic z włosami!! Spiac? czy jak? pomysłu nie mam!
-
Aniutek a jak lubisz najbardziej??? Uczesz sie tak zebys sie czula nie skrepowana i rozluzniona zebys co chwilke nei patrzyla w lusterkomusisz sie czuc pewnie w swojej fryzurze :] Usczesz is etakajk ci najabrdziej wygodnie :)
-
Usczesz is etakajk ci najabrdziej wygodnie
Popieram :ok:
-
haa i tu jest problem bo ja bym najchetniej poszła w fajnie wyprostowanych włoskach alke ostatnio odlkad je zapuszczam to maja 2 długosci z przodu krótsze z tyłu 2 razy dłuzsze i po godzinie sie wywijaja i moze bym je jakos upieła! ?? Pojecia kurcze nie mam zielonego!
-
Mozesz pojsc do fryzjera. Tam ci wyprostuja wloski specjalna prostownica na jeden dzien oczywiscie za nie wielkie pieniadze :) Ja tak poszlam do fryca jak mialam studniowke (Ahh kiedy to bylo... :D ) i wyprostowala mi pieknie i nic mi sie nie wywijalo a moje wlosy sa bardzooooooooooooooo poddatne na krecenie i juz nie wierzylam ze sie udalo je wyprostowac :) Razme z obcieciem i wyprostowaniem zaplacilam u siebei we Wrocku 30zl. wiec samo wyprostowanie musi byc bardzo tanie :)
Buzki :*
-
Dziewczynki co sadzicie o tych obraczkach??? Prosze o szczere opinie??
(http://img216.imageshack.us/img216/9946/obraczkarp3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniusiaaa obrączki sa ładne ale wiem, że my byśmy takich nie zamówili, bo chcemy raczej proste, a te są zdobione.
Naprawdę śliczne ale nie w naszym "wyobrażeniu" o obrączkach :)
-
Bo ja sie zastanaiwam jak to bedzie na meskim palcu wygladc takie zdobienie?? :roll:
-
Bo ja sie zastanaiwam jak to bedzie na meskim palcu wygladc takie zdobienie??
No własnie nie wiem jak Twój Luby ale mój napewno nie chciałby takich obrączek :roll:
Chyba, że mozna zrobić wersję dal faceta bez bordowego paseczka :?:
-
No moj Grzes powiedzial ze jemu to tak na prawde zwisa i mam wolna reke w wyborze obraczek ale nie chce zeby wygladal jak baba wiec moze jednak te zdobienie nie sa najlepszym pomyslem hmmmmmmmmmmm :roll:
-
Aniusiu myślę, ze powinnaś pokazać Grzesiowi te obrączki a najlepiej jakbyście je zmierzyli i zobaczyli jak wyglądają na palcu.
Ja tak miałam z pierścionkiem, ten co mnie się podobał na palcu wyglądał nieciekawie :roll:
Tak więc Grzesia pod pache i do jubilera !!!!!
-
Anusiaaa ja znam te obraczki :D Od "Węca" Prawda? Tez sie nad nimi zastanawialam :D Ale Mackowi sie nie podobaja bo sa za bardzo zdobione wlasnie :(
-
te zdobienie nie sa najlepszym pomyslem hmmmmmmmmmmm
no wydaje mi sie, z eniienajtrafinieszy wybór jesli chodzi o faceta, ale mzoe dla ciebie taka, a dla neigo bez tego paseczka??
Nie ma wyjscia , musszi zrobci tak jak pisze AndziaK
Grzesia pod pache i do jubilera !!!!!
-
A jezeli moge spytac to jak wy wklejacie zdjecia ??? Bo ja nie potrawie ktos mi moze pomoc :)
-
Paulinka instrukcja jest w technikaliach na samym dole forum :)
-
hejjj!
:) dziś przybywam z nieco lepszym nastawieniem.
ciagle nie jestem zdecydowana na suknie ale...wlsnie przed chwila obejrzalam plyte z wesela znajomych i... pannna mloda miala na prwde sliczna, prosta suknie. ta suknia byla jdnoczesciowa z takim grubszym paskiem na szyje. spodobalo mi sie, bo z jednej strony ten częsciowo - gorsecik nie wyglądał tak jak to mój M. okresla jak "zbroja rycerska" a z drugiej strony suknia byla jednoczesciowa czyli taka wokół której ostatnio krązą moje mysli. ten pas był czymś w rodzaju jakby ramiaczka od kostiumu zwiazac na szyji z tyłu, tyle że był szerszy. to by rozwiazało problem "ciągniecia" sukni w doł w przypadku tych jednoczesciowych. hmm musze takie cos wziac pod uwage przy mierzeniu i kto wie...ramionka mi powoli sie zmniejszaja wiec jestem dobrej mysli ze na slubie bede mogla je miec swobodnie odsloniete a nie tak jak do tej pory myślalam - ze zaslonie je jakims ukonsym rekawkiem.
-
"ciągniecia" sukni w doł w przypadku tych jednoczesciowych
powiem ci ze te zmiałąm takie obwy, ale jak zmieryzłam to jednak musz epowiedziec- ze one solidnei 3maj sie na "cycuchach" :skacza:
-
powiem ci ze te zmiałąm takie obwy, ale jak zmieryzłam to jednak musz epowiedziec- ze one solidnei 3maj sie na "cycuchach"
Nooo a ja byłam tego świadkiem - nic Martusi nie "opadało" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
nic Martusi nie "opadało"
i to pomimo, że nie miałam odpowiendiego ubioru na piersiach :) Panei narzekłay, ze mam niedopowiedni, ale jak sie związe dobrze to nei ma siły, która by sukienke ruszyła:)
-
Panei narzekłay, ze mam niedopowiedni, ale jak sie związe dobrze to nei ma siły, która by sukienke ruszyła:)
Święta racja.
Właśnie dzwoniłam do Kariny. Niestety 1500 to za sukienkę którą przymierzałam, a poszerzyć się gorsetu nie da :( Więc sprawa sama sie wyjaśniła..... Ale ja nadal jestem na nia chora .... :(
-
ooo :) no to pocieszające :) też jak bylam w salonie to mi babeczka mowila ze lepiej miec wiazana suknie z tylu niz na suwaczek bo wtedy dokladnie mozna sciagnac tyle ile trzeba i tam gdzie trzeba. juz nie moge sie doczekac swoich podrozy po salonach i przymiarek. na razie tylko moge popatrzec. :)
-
też jak bylam w salonie to mi babeczka mowila ze lepiej miec wiazana suknie z tylu niz na suwaczek bo wtedy dokladnie mozna sciagnac tyle ile trzeba i tam gdzie trzeba.
ja jestem tego samego zdania i nie ma ryzyka że jak schudniesz czy przytyjesz na dwa dni przed to będzie klapa :)
-
nadal jestem na nia chora ....
hmmm.... skzoda ze nie da sie z nia nic zrobic :roll:
juz nie moge sie doczekac swoich podrozy po salonach i przymiarek. na razie tylko moge popatrzec.
no a w czym porblem...raz, dwa i w droge :)
-
Niestety nic nie da się zrobić jedynie wstawić patkę ale to nie bedzie juz to samo :(
no a w czym porblem...raz, dwa i w droge
Popieram !!!!!
-
Paulina tak, te obraczki sa z Wenca, bo z tamtad mam pierscionek zareczynowy :mrgreen:
I poza tym swietne maja tam wzory i duzy wybor.
Grzesio widzial obraczki i nawet mu sie podobaly ale faktycznie chyba z tego czerwonego paseczka trzeba bedzie zrezygnowac,
A tak poza tym to ten jubiler jest w Krakowie wiec musialabym specjalnie do Kraka przyjechac zeby obraczki zobaczyc, troche mi nie podrodze, ale wygralam noclego w hotelu Chopin wiec moze jednak sie brykne ehhehehe :mrgreen:
-
A tak poza tym to ten jubiler jest w Krakowie wiec musialabym specjalnie do Kraka przyjechac zeby obraczki zobaczyc, troche mi nie podrodze, ale wygralam noclego w hotelu Chopin wiec moze jednak sie brykne ehhehehe
No BA !!!!
Przy okazji nalot na salony mozesz u nas zrobić :mrgreen:
-
hej dziewczyny;-)
obraczki bardzo ladne jednak moj R. by marudzil ze babskie mimo ze mamy z wzorkami ale tylko 2 kolory zlota;-) jak odbierzemy wkleje fote;-)
co do sukni to ja tez planuje z kolezankami jedna tez jest forumka biegac po salonach ale nie wiem jak nam to wyjdzie;-)
a co do wyscigu to bylabym zla gdyby jakas kuzynka wyskoczyla przed nami glownie dlatego ze czesc gosci juz by do nas nie przyjechala bo mam spora rodzine w szczecinie ale duza czesc jest po calej polsce wiec taka podroz tez kosztuje;-) a juz bylabym wsciekla :evil: gdyby tego samego dnia...nawet jesli bylaby to kolezanka bo jednak czesc znajomych by miala 2 zaproszenia i byloby nieciekawie...dlatego narazie sie ciesze bo nic takiego nie ma tzn moja kolezanka z jednej bramy wychodzi za maz ale miesiac przed nami :lol: wiec luzik a co najlepsze sa ze soba o wlasnie miesiac dluzej niz my;-) hehe pozdrawiam :)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
no a w czym porblem...raz, dwa i w droge Smile
hehe nooo hehe problemik polega w rozmiarze :) poprostu na razie rozmiarówki w salonach sa dla mnie za małe. za jakieś 4 - 5 kg bede moga cos mierzyć a i tak pewnie znajdzie sie problem z biustem i bioderkami. hehe z obwodem w pasie jest wrecz odwrotnie, tam zawsze mam zdecydowanie mniej niz rozmiar bioder wskazuje :)
takze na jakies mierzenie itp wybieram sie w okolicach konca grudnia lub poczatku stycznia. chce zabrac wtedy kogos z rodziny by mi pocykal foteczki bo jak wiecie szycie mam juz zamowione tylko musze upatrzyc sobie model sukni.
-
problemik polega w rozmiarze
no ja tez nie ma idelanego - nie wszystko pasuje ..ale zawsze mozna mniej wiecej zobaczyc co lepiej a co gorzej :)
Te zplanuej kilka kg zrzucic do wrzesnia :), ale mairy ewentulane na suknei wokolicahc kwietnia wie cmsyle z ejuz wtetdy bedzie lepiej :)
-
hehe nooo hehe problemik polega w rozmiarze poprostu na razie rozmiarówki w salonach sa dla mnie za małe.
Ale tym się nie martw bo panie w salonie zawsze tak zrobią zebyś mogla sie pooglądać :)
chce zabrac wtedy kogos z rodziny by mi pocykal foteczki bo jak wiecie szycie mam juz zamowione tylko musze upatrzyc sobie model sukni.
Z tym będzie problem, bo nigdzie nie pozwalaja robic zdjęć :(
-
AndziaK spry salon z esuknaimi ejst jescz ena rogu Bozego Ciaął i Ditla -widiząłmw czoraj rpzejżdzajac ze tez sa jakeis pormocje..a suknieki na wystwach ładniutkie :) trezba by tam uderzyć :)
Piosałam maial do wypozyczlni tej o ktorej myslaysmy ale 0 odpowiedzi..chyba jakas ściema :)
No i jescze Madonna na Floriańskiej :)..
Musimy dua csie na kolejny maraton :) tym razme głownei z mysla o Tobie :)
-
AndziaK spry salon z esuknaimi ejst jescz ena rogu Bozego Ciaął i Ditla -widiząłmw czoraj rpzejżdzajac ze tez sa jakeis pormocje..a suknieki na wystwach ładniutkie trezba by tam uderzyć
OOOO to obowiązkowo Martusia !!!!!!
Piosałam maial do wypozyczlni tej o ktorej myslaysmy ale 0 odpowiedzi..chyba jakas ściema
To rzeczywiście na to wygląda, bo nie wierzę, że mają taki ruch :D
No i jescze Madonna na Floriańskiej ..
Musimy dua csie na kolejny maraton tym razme głownei z mysla o Tobie
Własnie tez cały czas myślę o Madonnie jeszcze. Może po niedzieli?
A tam ja.... Ty tez w coś wskoczysz :D A co ? :mrgreen:
-
Ty tez w coś wskoczysz A co
nie no jasne, ale wiesz moj typus poki co został na Długiej :)
Może po niedzieli?
no ja we wtorek ruszma do rodziców do konca tyg. mnei nie bedzie...wiec jak cos to po 12 :)
-
a ja i tak bede miec zapinanana zasuwak a odbiore ja dopieto przed samym slubem a w lipcu pójde na zdjecie miary to chyba tak szybko nie schudne! a te jednoczesciowe dziwnie wygladaja wizane ale to tylko moje skromne zdanie-- no chyba ,ze taka szeroka tasma!
-
no ja we wtorek ruszma do rodziców do konca tyg. mnei nie bedzie...wiec jak cos to po 12
OK nie ma sprawy !!!!
Dobrze, ze Ty masz juz swoją numer 1 i wszystko możemy porównywać do niej !!! :D
-
a te jednoczesciowe dziwnie wygladaja wizane ale to tylko moje skromne zdanie-- no chyba ,ze taka szeroka tasma!
Aniutek jakbyś zobaczyła sznurowanie sukienki numer 1 Vall to napewno zmieniłabyś zdanie na temat sznurków :)
A zameczek odradzały nam panie w chyba każdym salonie :roll:
-
ANDZIA ALE WIESZ CO TO DZIWNE,ŻE SA SUKIENKE Z WYSTAWY PŁACISZ 1500! jA SZYJE W SALONIE SPOSABELLI I NIEWAZNE ILE BEDZ MATERIAŁU I JAK ONA BEDZ ZMODYFIKOWANA TO PŁACE STAŁA CENE ! Mozna oczywiscie kupic ta z wystawy ale to tylko model do przymiarki! Dziewczyny wybierzcie sie do DG sa tansze kiecki z sieci znanych salonów np. Classa czy Cymbeline bo to Dg a nie np. Katowice czy Kraków!
-
ANDZIA ALE WIESZ CO TO DZIWNE,ŻE SA SUKIENKE Z WYSTAWY PŁACISZ 1500! jA SZYJE W SALONIE SPOSABELLI I NIEWAZNE ILE BEDZ MATERIAŁU I JAK ONA BEDZ ZMODYFIKOWANA TO PŁACE STAŁA CENE !
Aniutek bo to jest tak, że ta suknia jest juz końcówką kolekcjii 2006 i od 2.01 juz jej w ofercie nie będzie. To po pierwsze. Po drugie ta suknia jest modelem do przymierzania i mogę ją mieć za 1500 zł po czyszczeniu i ewentualnych małych przeróbkach.
Spódnica jest idealna nawet na długoś ale gorset za wąski trochę i lipka :(
-
a duzo znajomych miało na ameczek i były zadowolne ! mi nikt nie odradzał! ale bede sie pilnowac schudne przed slubem ale i tak ja odbiore zaraz przed! ale takie z szeroka tasma wizania sa fajne, natoniast nie lubie tych waskich! noo musze zobaczyc Vall i jej sukieneczke koniecznie!
-
ANDZIA ALE WIESZ CO TO DZIWNE,ŻE SA SUKIENKE Z WYSTAWY PŁACISZ 1500!
za suknie z wystawy często płaci się mniej i to jest fair..wiadomo, że te suknie są czyszczone i odświeżane..stąd ta obniżka cen..
-
no chyba ,ze taka szeroka tasma!
własneie -taka wyglada miodzio :)
jakbyś zobaczyła sznurowanie sukienki numer 1 Vall to napewno zmieniłabyś zdanie na temat sznurków
heheheh :)
-
no ale u nas tez kolezanka zamawiała kiecke nawet z 2005 i teraz tez jedna zamawiała z 2006 i tez płaca tyle samo! bo szyja jej salony na miare- ona chyba w Katowicach szyje! to troiche dziwne jest? bo rzeczywiściemodele z wystawy sa,. do przymierzania głownie bo rzadko na kogo idealnie pasuja! Ty masz fajnie bo na długośc była dobra moja o 50 cm za długa jak przymierzałam!
-
noo kazdy ma swoje zdanie na temat suwaczków i sznurowań i tak to moze pozostawmy bo w tym przypadku co do efektywnosci wyglodu to juz jest odczucie subiektywne bardziej.
ja mysle o sznurowaniu glownie dlatego ze wiem ze moja waga ma tendencje do skoków i spadków, tym bardziej ze bede po odchudzaniu i moze mi sie zdarzyc jakies niekontrolowane jo-jo :(. a u mnie już kilogram w tą czy w tą daje sporo różnice szczególnie w górnych partiach ciała.
zreszta jak przyjdzie co do czego to sie wszystko wyjaśni. :)
-
o 50 cm za długa jak przymierzałam
o 50 cm :?: :) toż to z 2 metry i 10 cm by miała :)
-
no ja rozumiem Gosia ale to chodzi to ze nie z wystawy bys ja miała drozej? bo nie rozumiem ja Anie zrozumiałam tak,ze nie moze jej kupic inaczej jak z wystawy!
-
Myslę, że jak po 2.01 uparłabym się na ten model to nie byłoby problemu ale juz za 2 500 a nie za 1 500 :(
Cena sukienek z wystawy zawsze powinna być niższa, bo tak jak pisze Gosia
wiadomo, że te suknie są czyszczone i odświeżane
-
no pewnie miała z ok 2 metry bo była naprawde duzoo za długa! wiadomo na mjanekinie taka chudziutka i długa wyglada ładniej no nie?
-
ze nie moze jej kupic inaczej jak z wystawy!
pewnei mozna by zamóic normalnei, ale wtedy cena drugie tyle wiecej :(
-
no ja rozumiem Gosia ale to chodzi to ze nie z wystawy bys ja miała drozej? bo nie rozumiem ja Anie zrozumiałam tak,ze nie moze jej kupic inaczej jak z wystawy!
Nie Aniutek!!! Normalnie jest do kupienia szyta na Ciebie za 2500 a tak z wystawy za 1500 :)
-
nie wiem, jak jest w przypadku Ani kiecki, ale wiem, jaka polityka jest w salonach..po prostu te z wystawy często sa przymierzane i dlatego muszą być czyszczone..jedne salony uwzględniają to czyszczenie w cenie i dają rabat, a inne nie i nawet się nie przyznają do tego..
-
Normalnie jest do kupienia szyta na Ciebie za 2500 a tak z wystawy za 1500
ale różnica w cenie szokująca..
-
aa no widzisz aniuś bo ja cie zupełnie inaczej zrozumiałam! tępota ze mnie! Myusdlalam,ze juz nie masz innej mozliwościo jak zakupicta z wystawy! o ja głupol jeden! a tu chodzi,ze ona byłaby o duzo drozsza ! no to rzeczywiscie kiepsko,ze nie da sie tergo gorestu poszerzyc no chyba ,ze masz pewnośc ,ze schudniesz! Ale powiem Wam ,ze u nas tez sa fajne kiecki i duzo tansze! porównbujac ceny w karinie w Krakowie czy Rybniku i wodzisławiu!
-
różnica w cenie szokująca..
no teraz tak wszedzie...
W Cymbelinie, keicka za 5000, kosztuje połwoe...i z tego co zorumiałam nie tlyko te z salonu ale poprstu te z tego rocznej kolekcji.
Porpaw mnie AndziaK jesli zle ta nieuprzejma babe zrozumiałam :)
-
ale różnica w cenie szokująca..
Dokładnie Gosiu !!!
Dlatego też taka sliczna kiecka za taka cenę !!!! A tu nic z tego !!!! Chyba się z rozpaczy upiję :wink: :lol:
Za ten tysiąc to ja moge mieć buty, fryz, kosmetyczkę, sukienkę na sekent dej.....
-
Porpaw mnie AndziaK jesli zle ta nieuprzejma babe zrozumiałam
Szczerze przyznam że nie wiem czy to o tą chodziło czy wogóle o ten model. Baba była taka "uprzejma" że szkoda było śliny na to żeby dopytać :0
-
A tu nic z tego !!!!
może jescze sie zastnów, moze jest jakas opcja..zeby ten gorsecik jakos dopasować
hmmm :hmmm:
Ta krawcowa co szyje ci na second day - pewnei by cos wymysliła :) musiałbys z nia tam podejsc:)
-
Za ten tysiąc to ja moge mieć buty, fryz, kosmetyczkę, sukienkę na sekent dej.....
dokładnie..ja sobie wczoraj wyliczałam, ile wydam na siebie i przy założeniu, że mi krawcowa kieckę uszyje, to wydam na siebie nie więcej niż 1500 zł..
-
może jescze sie zastnów, moze jest jakas opcja..zeby ten gorsecik jakos dopasować
hmmm
Ta krawcowa co szyje ci na second day - pewnei by cos wymysliła musiałbys z nia tam podejsc:)
Pewnie tak, ale już sama nie wiem. To jest tak: serce rwie się do sukienki a rozumek mówi nie, bo rękawki, nie bo gorsecik..... No i co?! Mam sie rozerwać? Do końca grudnia mam czas na zastanowienie.....
Obaczy się. Muszę jeszcze oblecieć Madonnę, salon o którym Martuś pisałaś, Olkusz, Może teraz Kłodzko jak będę....
-
nie więcej niż 1500 zł..
hehe, ja te zmiałam taki ambitny plan, a tu klops..sukienka któr ami sioe podba przy dorbych wiatrach min. 2250zł.... do teog buty , fryz (choc tu spraw aprista, zwykłe naciagnaie, prostwoanei kłaczków), etc...bryyy :)
-
dokładnie..ja sobie wczoraj wyliczałam, ile wydam na siebie i przy założeniu, że mi krawcowa kieckę uszyje, to wydam na siebie nie więcej niż 1500 zł..
Za wszystko?! No to super!!!! bo ja nie wiem czy zamknę się w 3000 jak tak dalej pójdzie :( :oops:
-
noo dziewczynki PRZEPRASZAM! juz rozumiem >przepraszam Was za mojągłupote! ale rzeczywiscie róznica kolosalna! i mówisz Gosia ,ze te niektóre saony sie nie przyznaja?
-
ale swoją droga to rzeczywiscie te niektóre baby w tych salonach sa hamskie i to bardzo! Byłam w pewnym salonie w Katowicach z kolezanka wyszłyamy z uczelni i poszłysmy a tam salon exclusive i akurat była sukienka o jakiej marzyłam!Ta baba z wielka łacha do nas ppodeszła( chyba byłysmy nieodpowioednio uibrane albo cos?) bo onbsługiwała jakas elegantke która płaciła za butki 4 setki! a my to chyba od razu wyglśdałyśmy na plebs! I ona do mnie tak prosze pani ta suknia kosztuje 5 tysiecy i czeka sie na nia 5 miesiecy1 sa inne tanszesalony! az mi sie zagotowało! Pewnie ze nie dam 5 tys noale byc tak chamskim to juz szczyt!
-
ale rzeczywiscie róznica kolosalna
Niestety ale to prawda..... a co do przyznawania sie to nie wiem, ale pewnie tak robią, bo nam trudno rozpoznac czyszczoną czy nie sukienkę :roll: :?
-
Niestety..nie da sie uniknąc takich sytaucji..
J amsuz epowiedziec, ze w tarkcie wyprawy z Andziak tylko w Cymbelinie babki były nieprzyjazne.. no i moze jescze w ejdnym salonie, gdzie usłyszłamsy wykald na temat materiałow, rodzjaów itd...zmaist porady badz modele do rpzymierzenia :)
A wszytsko przez moje pytanie głupie o Santane i usiłowanie wytłumaczenia jaki jets jej kolor itd :) hehehe
-
i mówisz Gosia ,ze te niektóre saony sie nie przyznaja?
tak mi mówiła babka z salonu, która tak robi i tez o ty nie mówi..
bo onbsługiwała jakas elegantke która płaciła za butki 4 setki! a my to chyba od razu wyglśdałyśmy na plebs! I ona do mnie tak prosze pani ta suknia kosztuje 5 tysiecy i czeka sie na nia 5 miesiecy1 sa inne tanszesalony
wynika z tego, ze trzeba się na przymiarki ubierać w najlepsze ciuchy :) albo powiedzieć, że właśnie się wraca ze siłowni..
-
I ona do mnie tak prosze pani ta suknia kosztuje 5 tysiecy i czeka sie na nia 5 miesiecy1 sa inne tanszesalony! az mi sie zagotowało!
Aniutek to ja bym kategorycznie zażądała jej przymiarki i już. A i jeszcze zapytałabym sie po czym sądzi, ze mnie na nią nie stać?! :twisted: Na chamstwo reaguję chamstwem... tak już mam choć wiem, ze to nie jest najlepsza droga....
-
no i moze jescze w ejdnym salonie, gdzie usłyszłamsy wykald na temat materiałow, rodzjaów itd...zmaist porady badz modele do rpzymierzenia
A wszytsko przez moje pytanie głupie o Santane i usiłowanie wytłumaczenia jaki jets jej kolor itd hehehe
Hahahhaha no szkoda, że nie nagrałysmy tego wykładu :) :) Byłoby się z czego pośmiać :) A my jak te potulne baranki stałysmy i kiwałyśmy łebkami że niby wiemy o co biega hahahahahahah :lol: :lol: :lol:
tak mi mówiła babka z salonu, która tak robi i tez o ty nie mówi..
O to ją chyba na zwierzenia wzięło :) Sumienie?! :roll:
-
Sumienie?!
znajoma :)
-
AndziaK, ty chyba cos o Madonnie wspominalas.
Moja bratowa miala sukienke z Madonny z Krakowa :roll: , jak tylko dorwe sie do zdjec to pokarze na forum ale powiem szczerze, ze jakos tak srednio mi sie podobala...a ona ja tak chwalila, ze z Madonny, ze z lepszych materialow, ze sterertete ale moze miala racje, ja tam nie wiem czym ona sie roznila od innch bo jak dla mnie byla "zwykla"
-
no własnie ale wtedy to chyba lepiej wziąśc kiecke z komisu? bo tez jest czyszczona! tez to swoja droga nieuczciwe ale chyba takie sa reguły handlu! ale no ja Wam powiem ,ze to juz było chamstwo na maksa! Bo ja raczej ubieram sie bardziej luxno a na uczelnie nie zwykłam wkładac 10 cm szpilek, robic 3 godz makijazu i 5 godz układac włosy i ubierac siew najlepszy płaszczyk1 no ale najwyraźniej ta Pani tak sądziła1 tylko chyba mina by jej zredła jakbym powiedz ,ze biore ta kiecke! ja nie wiem ale chyba klient nasz pan prawda? Do tej pory to był najbardziej beznadziejny przypadek jaki spotkałam! ale pamiętam jak poszłam do salonu Classy w kato i taka kiecka kosztowała 2200 a u nas w Dgw salonie Classy była za 1600! Bo mi babka powiedz ,ze ie płaci za samo miasto! tak samo jak Sarah w Kato i wodzisławiu!
-
anusiaaa, materiały się rzeczywiście różnią..najlepsze sa włoskie i francuskie bodajże..z polskich materiałów często nie da się uszyć tak pięknie wyglądającej sukni, jak z włoskich na przykład..inaczej się układają..nawet przy takim samym fasonie ogólne wrażenie jest inne..
-
płaci za samo miasto
no pewnie cos w tym jest, niestety :( Ale nie da sie ukryć że w większych miastach lepszy wybór... z uwgai choby na liczbe salonów/sklepów...
-
AndziaK, ty chyba cos o Madonnie wspominalas.
Moja bratowa miala sukienke z Madonny z Krakowa , jak tylko dorwe sie do zdjec to pokarze na forum ale powiem szczerze, ze jakos tak srednio mi sie podobala...a ona ja tak chwalila, ze z Madonny, ze z lepszych materialow, ze sterertete ale moze miala racje, ja tam nie wiem czym ona sie roznila od innch bo jak dla mnie byla "zwykla"
Anusiaaa w cenie tych kiecek jest cena głównie za nazwę. Owszem materiały tez są raczej leposzej jakości ale to nie jest reguła. Znam salony tańsze a materiały tez sa ładne.
Przejść się tam nie zaszkodzi, a nóż cos wypatrzę :)
-
no własnie ale wtedy to chyba lepiej wziąśc kiecke z komisu
to jest niezupełnie to samo..suknie z komisu ktoś nosił, może nawet nie jedna osoba, a z salonu nawet po odświeżaniu sukni mas zpewność, że nikt jej przed Tobą nie miał..tak subtelna róznica..
-
no ale ja jestme w kropce, wybrałam moedl, ktory jest autorski pracowni krawieckiej..i co - niznajde takeigo samego w innej ceni :( buuuuu tlyko ta jedyna opcja wchodzi w grę..no chyab, ze jesce z niej zrezygnuje :wink:
A ty ANiutek ile pałcisz za szycie na miare w slonie??
-
AndziaK napisał/a:
Sumienie?!
znajoma
Aaaa to chyba, że tak.... :D
-
no ale ja jestme w kropce, wybrałam moedl, ktory jest autorski pracowni krawieckiej..i co - niznajde takeigo samego w innej ceni :( buuuuu tlyko ta jedyna opcja wchodzi w grę..no chyab, ze jesce z niej zrezygnuje :wink:
Martus ale przeciez jak sie uprzesz to możesz szukac podobnej ale po niższej cenie.
Moim zdaniem ta Twoja jest warta swojej ceny !!!! Kobitki poprostu jest śliczna, zresztą w czwartek Marta zbałamuci kobitke i bedą fotencje !!!!
-
no tak Gosiu ale mi chodzi o to,ze czsami tez tak słyszalam babki z salonów wypozyczaja kiecke i potem ja odswiezaja i sprzedaaj jako nowa bo tak miała kumpela! szyła w Sophi w Kato kiecke za 2 tysiaki i przyszla odebrac a ta kiecka brudna- i co sie okazało ze ja sobie wypozyczyła w awaryjnej sytuacji? to tez chyba troche nie w porządku bo w sumie nie wiemy czy tej czyściutkiej z weystawy tez nie wypozyczyła i nie czyściła? moze to dziwnie brzmi ale to moze być prawda!
Val ja płace za kiecke 1400( kosztuje 1650 ale dostałam 250 rabatu bo wpłaciłam zaliczke i welon za 3 setki gratis)
-
w czwartek Marta zbałamuci kobitke i bedą fotencje !!!!
myslsiz, ze ta babinke ta się omamic aż tak :) :?: :?: :?:
Moim zdaniem ta Twoja jest warta swojej ceny
wiem, wiem..ta kornka..ihhhhhh :roll:
-
Moim zdaniem ta Twoja jest warta swojej ceny !!!!
tym bardziej Marta nie masz się co zastanawiać..nawet przy próbach znalezienia czegoś tańszego, bedziesz porównywała do tej sukni..
-
myslsiz, ze ta babinke ta się omamic aż tak
Generalnie babeczka jest sympatyczna choc gaduła, ale jak powiesz ze Ty 2 raz i że musisz mieć foty dla taty na zaliczkę bo chcesz ją mieć a tatko nie może przyjechać to może zmięknie :wink: :roll:
-
Generalnie babeczka jest sympatyczna choc gaduła, ale jak powiesz ze Ty 2 raz i że musisz mieć foty dla taty na zaliczkę bo chcesz ją mieć a tatko nie może przyjechać to może zmięknie
Ania, Ty to masz łeb..dobry pomysł..
-
może zmięknie
no popracuje nad tym :)
nawet przy próbach znalezienia czegoś tańszego, bedziesz porównywała do tej sukni..
to prawda :roll:
No nic - pozostajke czekac do czwartku, apotem rozpracowac domowników :)
-
Ania, Ty to masz łeb..dobry pomysł..
:oops: hahahah dzieki :oops: Matrusia to taka sympatyczna dziewuszka że trzeba jej jakoś pomóc. Mój brat mógłby z nia iść ma bajer jak mało kto :)
No nic - pozostajke czekac do czwartku, apotem rozpracowac domowników
Trzymam kciuki!!! W piątek chyba na skrzydłach bedę lecieć do pracy :)
-
Paulina tak, te obraczki sa z Wenca, bo z tamtad mam pierscionek zareczynowy :mrgreen:
I poza tym swietne maja tam wzory i duzy wybor.
Grzesio widzial obraczki i nawet mu sie podobaly ale faktycznie chyba z tego czerwonego paseczka trzeba bedzie zrezygnowac,
A tak poza tym to ten jubiler jest w Krakowie wiec musialabym specjalnie do Kraka przyjechac zeby obraczki zobaczyc, troche mi nie podrodze, ale wygralam noclego w hotelu Chopin wiec moze jednak sie brykne ehhehehe :mrgreen:
jest mi niezmiernie przykro ale tych obraczek nie maja we wzorniku w wecu bo bylam tam tydzien temu zeby wlasnie je zmierzyc i co nie maja ich buuuu
-
Do par młodych z kwietnia czy planujecie chodzic na nauke pierwszego tanca?Jesli tak to od kiedy zaczynacie?
-
Hejka!
Wy to macie pisane. Nie było mnie na forum półtora dnia, a do czytania miałam 10 stron. Trudno za Wami wyrobić.
Widzę, że jesteście na etapie wyboru sukien ślubnych ... ja to chyba powinnam być mężczyzną ... nienawidzę chodzić po sklepach, oglądać, przymierzać :-(
BYłam wczoraj w kościele ... i porażka ... u mnie w parafii nie zapisują jeszcze na śluby na rok 2007!!! bo nie mają kalendarza. Tylko ciekawi mnie liedy mają się na ślub zapisywać ci co ślub chcą brać w styczniu lub lutym;-)
Do par młodych z kwietnia czy planujecie chodzic na nauke pierwszego tanca?Jesli tak to od kiedy zaczynacie?
Kuchasia zastanawiałam się nad tym. Ale chyba, żeby iść na naukę tego pierwszego tańca, to trzeba wiedzieć co chce się tańczyć i do jakiej piosenki. Zastanawiałam się nad walcem z Nocy i dni (mam nadzieję, że nic nie pokręciłam), tylko że u nas jest problem, bo nie jesteśmy z jednej miejscowości, mój Tomek na razie kończy studia zaocznie, także żadko się widujemy:-( Ale może będziemy coś kombinować. Wogóle do tańczenia to oboje mamy dwie lewe nogi;-)
Kuchasia, a orientowałaś się może jakie są ceny z taką naukę?
-
w parafii nie zapisują jeszcze na śluby na rok 2007!!! bo nie mają kalendarza
trzba było im kupic kajecik :0 i wtedy mogliby zapisać :) hehehehehe
to chyba powinnam być mężczyzną ... nienawidzę chodzić po sklepach, oglądać, przymierzać
moja siora jest taka sama, to ja jej wybrałam sukinke, buty ..i jej sie spodobały :) i była wdzięczna ze ja wyręczyłam :)
-
moja siora jest taka sama, to ja jej wybrałam sukinke, buty ..i jej sie spodobały i była wdzięczna ze ja wyręczyłam
Ja wolę sama !!!! :)
-
orientowałaś się może jakie są ceny z taką naukę?
to zależy, czy wybralibyście lekcje indywidualne, czy też kura dla nowożeńców..u nas ceny kształtują się różnie: indywidualne - od 40zł do 100zł za godzinę..a jeśli chodzi o kurs to od 70zł zł za cały miesiąc, w którym sa po dwie godziny tygodniowo nauki i wprawki w weekend..
-
Witajcie w ten mroźny poranek :) Dzisiaj oficjalnie przestałam być zniecierpliwioną 2007 :( :( :( Nie wyrobimy się z domkiem :cry: :cry: :cry: Trudno, w końcu co się odwlecze, to nie uciecze...
-
gOsiaaa u nas tez ksiądz nie zapisuje przed Nowym Rokiem na 2007! Takze nie jestes sama! my nie bedziemy chodzić na kurs bo nie mamy kiedy i jak- dzieli nas odległośc ok 80 km więc no szans! n Widujemy sie tylko raz w tygodniu a co dopiero mówic o kursie! W domu sie jakos podszkolimy! zreszta wybraliśmy na 1-szy taniec bujańca żeby było prościej!A tak na marginesie co dzień na nowo zakochuje sie w tej piosence!!!!!
-
jumi?/ no co Ty! A moze jednak? my tez na pewno sie nie wyrobimy bo mamy cały dom do wykonczenia a nawet jeszcze centralnego nie mamy! Ale sie nie poddajemy! Moze jednak siew zdecyudujecie?
-
U mnie cena nauki tanca zalezy od szkoly,jest szkola renomowana i bardzo znana a co za tym idzie droga gdzie za jedna lekcje dla Par Mlodych płaci sie 250zł i trwa ona 2 godziny...dla mnie cena kosmos.Natomiast w innej szkole mniej renomowanej taka jedna lekcja kosztuje 50zł od pary!!!I my tam właśnie sie wybieramy...tylko nie wiemy kiedy lepiej sie zapisac czy juz teraz czy lepiej krotko przed slubem???A co do utworu to my bedziemy miec napierwszy taniec"Dwa serca gorące" :lol:
-
Witajcie w ten mroźny poranek Dzisiaj oficjalnie przestałam być zniecierpliwioną 2007 Nie wyrobimy się z domkiem Trudno, w końcu co się odwlecze, to nie uciecze...
Jumi przynajmniej zdroworozsądkowo do tego podchodzisz :)
Obiecujemy wspierać Cię w 2008 roczku :) Chyba że jeszcze coś da sie zrobić ..... :roll:
-
tylko nie wiemy kiedy lepiej sie zapisac czy juz teraz czy lepiej krotko przed slubem
krótko przed ślubem..jak będziecie mieć piosenke na pierwszy taniec wybraną..jak poszlibyście teraz, to istniałaby szansa, że zapomnicie kroki..
-
Dzisiaj oficjalnie przestałam być zniecierpliwioną 2007
szkoda..nie fajnie jest odwoływać plany :(
-
jumi jak nic sie nie da zrobic to bvedziemy Cie wspierac w 2008 no i w 2007 Twoje przygotowania!
A my mamy Wodeckiego " jeden krótki dzień"
-
moja siora jest taka sama, to ja jej wybrałam sukinke, buty ..i jej sie spodobały i była wdzięczna ze ja wyręczyłam
Siostry niestety nie posiadam:-(
Z psiapsiółka mamy zupelnie odmienne gusty ... więc Ona też odpada ... może brata zabiorę ;-) Co wybierze, to mi się nawet podoba;-) tylko chyba dziwnie bym wyglądała chodząc po sklepach z sukniami z facetem ;-) No, ale może bratowa się skusi!
A tyle razy mamie powtarzałam, że potrzebna mi siostra a nie brat ;-)
Kuchasia ... u mnie też są różne szkoły tańca ... szkołę tańca Piotra Kiszki (tego z tańca z gwiazdami) odrzucam na wstępie, bo za dużo bierze, jak na moją kieszeń;-)
Musimy jeszcze pomyśleć ... może po prostu zatańczymy jakiegoś przytulańca ... przynamniej nie pozabijamy się o swoje nogi;-)
my nie bedziemy chodzić na kurs bo nie mamy kiedy i jak- dzieli nas odległośc ok 80 km więc no szans!
U nas jest jeszcze większa odległość ... bo około 120km. :-(
trzba było im kupic kajecik :0 i wtedy mogliby zapisać hehehehehe
Właśnie zastanawiam się nad tym. Może jak w pracy dostanę kalendarz, to Mu zaniosę ... z logo firmy ... bo kto powiedział, że musi mieć "święty" kalendarz;-) odlewniany też może być ;-)
-
może brata zabiorę Co wybierze, to mi się nawet podoba;-) tylko chyba dziwnie bym wyglądała chodząc po sklepach z sukniami z facetem
Wiesz mój braciszek choć młodszy o 7 lat bardzo chętnie pochodziłby ze mną po sklepach i ja nie miałabym nic przeciwko, a baby w salonie nie powinno obchodzić z kim przyszłam po sukienkę prawda?
Facet zawsze ma dobre oko. Mój tata zawsze doradza mi w kwestii ubrań i zawsze trafia w 10 ! O może zabiore tez jego.... Nie jest to zły pomysł......
-
dziewuszki a powiedzcie czy pasuje facetowi do .soubu koszula w kolorze delikatnego rózu i fajnie do tego dopasowany krawat! lub cos ze złotym? bo ja bym tak chciała żeby mój W. miał cos w tym stylu a mama ,ze ma byc biała koszula i koniec!
-
dziewuszki a powiedzcie czy pasuje facetowi do .soubu koszula w kolorze delikatnego rózu i fajnie do tego dopasowany krawat! lub cos ze złotym? bo ja bym tak chciała żeby mój W. miał cos w tym stylu a mama ,ze ma byc biała koszula i koniec!
A dlaczego nie :?:
Napewno nie MUSI być biała !!!!
Mój R. nie wiem jaką będzie miał, bo nie wiem jaką ja będe mieć sukienkę, ale jak wymyślę np. zieloną to albo koszula albo kamizelka napewno bedzie w tym odcieniu :)
-
Myszata troche mnie zasmucilas faktem, ze nie mozna tych obraczek zobaczyc na zywo w Wecu. A mozesz mi powiedziec czy duzo maja tam wzorow do zobaczenia???
jumi_1979, szkoda, ze tak wyszlo, ale nie wazne kiedy wezmiecie slub tylko wazne ze jestescie razem. Mam nadzieje ze bedziesz z niami nadal :mrgreen:
-
aniutek, AndziaK, oosta dzięki za wsparcie dziewczynki :serce: Niestety, nie uda nam się nic zrobić. Probowaliśmy już jakiś miesiąc poukładać wszystko, żeby się udało :| Jednak zostaję z Wami, przygotowania Wasze będę śledzić, a w przyszłym roku będziecie mi doradzać już jako doświadczone mężatki :mrgreen:
-
dziewuszki a powiedzcie czy pasuje facetowi do .soubu koszula w kolorze delikatnego rózu i fajnie do tego dopasowany krawat! lub cos ze złotym? bo ja bym tak chciała żeby mój W. miał cos w tym stylu a mama ,ze ma byc biała koszula i koniec!
Mój brat brał ślub w kwietniu tego roku i miał kamizelkę w kolorze ecru ... dopasowanym do koloru sukni. Ale koszulę miał białą.
Nie wiem czy Ci tym coś pomogłam
-
anusiaaa Tobie również dziękuję :)
-
Ja mam do Was pytanie ... i z góry przepraszam, jeśli coś takiego było już poruszane ... ale nie mam jakoś siły czytać tylko wszystkich 280stron. Mianowicie chciałam się dowiedzieć jak to jest ze świadkami.
Mój Tomek chce za świadka wziąć swojego brata (jest żonaty), a ja chciałabym koleżankę-jest stanu wolnego. Czy takie coś wogóle pasuje? Mi to jakoś nie za bardzo podchodzi. Bo ja się spotykałam z czymś takim, że albo świadkowie są stanu wolnego,albo są w związkach małżeńskich. No i wiem, że nie bierze się małżeństwa za świadków;)
A i jeszcze jedno pytanie ... czy Wy za nauki przedmałżeńskie coś płacicie? Bo mój brat płacił 50zł od pary. A ja myślałam,że nauki są bezpłatne :|
-
Bo ja się spotykałam z czymś takim, że albo świadkowie są stanu wolnego,albo są w związkach małżeńskich
nie ma to znaczenia..twój siadek siada koło Ciebie albo sam, albo z osobą towarzyszącą..
-
czy pasuje facetowi do .soubu koszula w kolorze delikatnego rózu
Jasne, że pasuje - wszelkie jasne pastele są dozwolone :) Chyba, że ma zamiar wystąpić we fraku lub smokingu - wtedy tylko śnieżnobiała.
-
no własnie bo ja byum nie chciała tej slubnej kamizelki takiej wytłszanej, tylko jeżeli juz ma byc kazmizelka to chyba ta od garnituru( chociaz sietpnien ciepło to może sie troche mu robic goraco) Ja mam własnie kiecke ecru z rózowymi i złotawymi dodatkami! i myslałam o czyms w takim stylu! bo dla mnie te muszniki i muszki odpadaja- chce jakis fajny krawacik!
Gosiaaa no co ty masz za problem- to wcale nie jest problem! Bo mój brat bedzie swiadkiem i nie jest żonatyma tylko dziewczyny a ze strony mojego w. jego siostra mężatka! Nie ma takiej reguły! beda siedziec swiadkowie obok was z osobami towarzyszacymi! U mnie brat z dziewczyna i W. siostra z mężem! U ciebie kolezanka z osoba towarzyszaca i ten brat z zoną!
Jumi no to szkoda!ale sama wiem jak to jest z domem- my mamy to samo! :D Ale doradzac Ci bedziemy ,ze hoho!
-
Jednak zostaję z Wami, przygotowania Wasze będę śledzić
Bardzo się cieszę Jumi :D
a w przyszłym roku będziecie mi doradzać już jako doświadczone mężatki
A jakże mogłoby być inaczej :)
No i wiem, że nie bierze się małżeństwa za świadków;)
A to dlaczego?! Ja o niczym takim nie słyszałam :shock:
Ja z moim R. byliśmy świadkami jego kuzynki i wiem na 100% że nawet jakbyśmy wtedy byli małżeństwem to też bylibyśmy świadkami.
Świadkami maja byc osoby Wam bliskie i nie ma znaczenia czy są wolni czy nie czy są małżeństwem albo czy kobieta nawet jest w ciąży. Na to nie ma reguł. Mogą być dwie panie lub dwóch panów, a nawet spotkałam sie z 4 świadkami :)
-
No i wiem, że nie bierze się małżeństwa za świadków;)
Bo niby jest przesąd że małżeństwo się rozpadnie. Ale też niby przesądna nie jestem;-)chociaż coś starego pozyczonego i niebieskiego będę mieć;-)
-
Świadkami maja byc osoby Wam bliskie i nie ma znaczenia czy są wolni czy nie czy są małżeństwem albo czy kobieta nawet jest w ciąży. Na to nie ma reguł. Mogą być dwie panie lub dwóch panów, a nawet spotkałam sie z 4 świadkami
też się spotkałam..nadzieja z forum miała 4 świadków..nikt się nie dziwił temu..
-
nadzieja z forum miała 4 świadków
O dokładnie. Nie wiedziała własnie kto taki miał ich 4 :)
U nas temat świadków narazie odłozony bo jest tematem zapalnym....:(
-
Ale doradzac Ci bedziemy ,ze hoho!
Trzymam Was za słowo :mrgreen:
A co do świadków to faktycznie - jedyny wymóg to muszą być pełnoletni. W niektórych kościołach wymagane jest też, żeby byli wierzący. Ale że małżeństwem nie mogą być?? :shock: Pierwsze słyszę :roll:
-
Ale że małżeństwem nie mogą być?? Pierwsze słyszę
Nie powiedziałam, że nie mogą być tylko że nie bierze się;-)
-
Nie powiedziałam, że nie mogą być tylko że nie bierze się;-)
EEEE tam jakies zabobony i tyle !!!! Gosiaaa bierz jak tylko masz chęć !!!!
-
A w mojej parafii jedyny wymog to zeby mieli bierzmowanie a pelnoletni nie beda.U mnie swiadkami bedzie moja siostra(mezatka)i mojego Łukasza brat(kawaler)
-
EEEE tam jakies zabobony i tyle !!!!
W XXI wieku zabobonom mówimy nie :!: :mrgreen:
-
ja to pierwsze słysze o takim czymś!i nawet nie słyszałam o przesądzie takim! wziełabym swiadfków i nawet bym nie wiedziała gdyby tak było!
-
W XXI wieku zabobonom mówimy nie
Popieram Jumi !!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
To zadam jeszcze jedno pytanie z serii głupich;-)
Nie wiem czy wszędzie tak jest, ale u mnie ksiądz wymaga świadectwa ukończenia szkoły podstawowej i szkoły średniej. Zastanawia mnie po co. Wczoraj na wizycie u księdza już nie wnikałam, bo i tak się na mnie zdarł, jak spytałam po co Mu akt chrztu mam przynosić, skoro do komunii już mnie w tej parafii dopuścili ;-)Dla mnie to jest głupota.
-
u mnie ksiądz wymaga świadectwa ukończenia szkoły podstawowej i szkoły średniej.
Może mu chodzi o religię, czy chodziłaś :|
-
a co oceny Ci bedz spraedzał z matematyki czy jak? no a jakbys nie ukończyła to co slubu Ci nie da? no ja tez musze przyniesc swiadectwo chrztu z innej parafi i płacic 50 zeta a tu byłam u komuni i bierzmowania( to i tak mus dostarczac) ale mu to nie wystarczy! Na razie zaganiam brata do bierzmowania bnoma byc swiadkiem a bierzmowania nie ma!
-
dziewuszki tak poza tematem! jestem ale juz jest ustalony termin naszego ZLOCIKU! ślaskiego- zglaszajcie sie na forum regionalnym!!!
-
oceny Ci bedz spraedzał z matematyki czy jak?
Już to widzę: "Średnia ocen poniżej 4,8, ślubu nie dam" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Nie wiem czy wszędzie tak jest, ale u mnie ksiądz wymaga świadectwa ukończenia szkoły podstawowej i szkoły średniej
Gosiu chodzi o to czy uczęszczałas na religię.
po co Mu akt chrztu mam przynosić, skoro do komunii już mnie w tej parafii dopuścili ;-)Dla mnie to jest głupota.
Dla mnie tez ale to jest zwykłe nabijanie kasy !!! Taka zas...na polityka !!!! Za każdy świstek płacisz im więc dlaczego maja nie wymagać.
Juz mi się podniosło ciśnienie na samą myśl o księżach, ale na ten temat była tu juz dyskusja. Więc szkoda na nich sliny (a raczej opuszków palców).... :(
-
"Średnia ocen poniżej 4,8, ślubu nie dam
:skacza:
zwykłe nabijanie kasy !!!
zgadzma sie z przedmówczynią :)
-
Już to widzę: "Średnia ocen poniżej 4,8, ślubu nie dam"
Niech tylko spróbuje;-)
I po co ja osiem lat na oazę chodziłam jak tylko same problemy i chce się dowiedzieć czy na religię chodziłam ;-)
Niech się proboszcza spyta;-)
W domu mam gdzieś akt chrztu ... ale to jest już wersja archiwalna ... jakieś dziwne przepisy ... chyba już mnie nic nie zdziwi. :shock:
-
W domu mam gdzieś akt chrztu ... ale to jest już wersja archiwalna
Dokładnie, bo to ważne jest tylko 3 miesiące... Potem papier szarzeje i jest juz do d... :roll: :evil:
-
Ale mi się wydawało..ze papiery z urzedu sa wazne 3 miesiace,a nie te z parafii....??
Akt chrztu, bierozmawnia..mozna chyba wczensiej wziąsc :?: :?:
-
Akt chrztu, bierozmawnia..mozna chyba wczensiej wziąsc
jesli chodzi o akt chrztu to niestety ważny jest tylko 3 miesiące, debilne ale coż... kasa :? :evil:
Natomiast co do bierzmowania to pewnie tez tak jest ale tu nie wiem na 100% :roll:
-
Akt chrztu, bierozmawnia..mozna chyba wczensiej wziąsc
Niestety nie!
Teraz będę w stronach w których byłam chrzczona i chciałam sobie wziąć, ale ksiądz powiedział, że to za wcześnie, bo straci ważność za trzy miesiące. I trzeba dodatkowo jechać po jeden papierek :!: O akcie bierzmowania to nie wiem. Ale z tego co wiem, to ksiądz może na akcie chrztu napisać adnotacje, że byłaś bierzmowana i kiedy. Mi to niepotrzebne, bo komunię i bierzmowanie miałam w parafii w której ślub będę brała.
A z aktem chrztu pewnie zrobię jak mój kolega ... ksiądz wypisał Mu ten akt chrztu, to kolega się spytał ile się należy ... gdy usłyszał odpowiedz CO ŁASKA, powiedział BÓG ZAPŁAĆ i wyszedł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
jesli chodzi o akt chrztu to niestety ważny jest tylko 3 miesiące,
bezsens..i co po tych trzech miesiącach, moge przestać być ochrzszczoną :?: śmieszne..
-
co po tych trzech miesiącach, moge przestać być ochrzszczoną śmieszne..
no walsnei dlatego wydaje mi sie to dziwne..
rozumei dokmnetu z USC - bierzesz szybki slubik, a potem znowu :) wiaodmo tu przekrety moga byc, ale chrzest... :hmmm:
-
i co po tych trzech miesiącach, moge przestać być ochrzszczoną śmieszne..
Nie. Tu chyba o co innego chodzi. Ale trzeba by się spytać osoby bardziej kompetentnej.
Jak nie zapomnę to następnym razem spytam się księdza czemu to jest ważne 3 miesiące. Ale ksiądz musi być inny, bo temu już zaszłam za skórę ... On mi zresztą też ... więc wolę z nim nie próbować ... poza tym, nie wygląda na takiego, który wdaje się w rozmowy.
-
A z aktem chrztu pewnie zrobię jak mój kolega ... ksiądz wypisał Mu ten akt chrztu, to kolega się spytał ile się należy ... gdy usłyszał odpowiedz CO ŁASKA, powiedział BÓG ZAPŁAĆ i wyszedł
Hahahahahah musze to przemysleć i chyba tez tak zrobię, w końcu tez musze przejechac 300 km po ten swistek to niech mu bedzie że za "co łaska" przyjechałam do niego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
bezsens..i co po tych trzech miesiącach, moge przestać być ochrzszczoną śmieszne..
Ja tez kompletnie tego nie kumiem :evil: Ale nie omieszkam sie zapytac tych mądrali przy najblizszej okazji (5.11) :twisted: :?
-
Slyszalam o tym, ze ten papior ważny jest przez 3 miechy bo ja tez chcialam juz jechac i mnie mama powstrzymala. Jak moj braciszek mial slub i mama jechala po akt chrztu to wlasnie sie dowiedziala.
Mysle ze nie jest to zwiazane z tym ze po tych 3 miesiacach nie jestes ochrzczona tylko wynika to z biurokracji koscielnej, niesety biuirokracja jest wszedzie :evil:
-
Mysle ze nie jest to zwiazane z tym ze po tych 3 miesiacach nie jestes ochrzczona tylko wynika to z biurokracji koscielnej, niesety biuirokracja jest wszedzie
no to wiadomo, że to nie wynika z tego, że się nie jest ochszczony, ale jaki jest sens tej biurokraji :?: może ktoś się dowie i nam napisze..
-
ale jaki jest sens tej biurokraji może ktoś się dowie i nam napisze..
Nic prostszego..... chodzi o nabijanie sobie nawzajem kasy przez księży. To jest moja teroria, bo dla innej jakoś nie mam głowy, nic mi kompletnie nie przychodzi na myśl.
5.11 zaczynamy nauki i jak tylko coś na ten temat będzie to zapytam, albo wogóle zapytam. Nie wiem jak Wy ale ja musze gnać 300 km po ten zakichany świstek :(
-
Dziewczyny mam pytanie,dzis planujemy isc zarezerwowac termin w kosciele,czy mozeciue mi powiedziec czy dzis juz beda dokonywane jakies formalnosci,protokol itd czy tylko nas wpisza do kalendarza?Nauki i poradnie zamierzasmy zalatwic po nowym roku gdyz moj Ł wtedy bedzie juz w moim miescie i bedzie nam latwiej pogodzic to z reszta obowiazkow.I jeszcze jedno pytanko kiedy placiliscie za slub?Przy rezerwacji terminu czy tuz przed slubem?
-
czy tylko nas wpisza do kalendarza
tylko wpiszą do kalendarza
-
I jeszcze jedno pytanko kiedy placiliscie za slub?Przy rezerwacji terminu czy tuz przed slubem?
w zniecierpliwionych 2007 jeszcze nikt nie był tuż przed ślubem :)
-
Kuchasia tak jak napisała Gosia powyżej, a co do kasy to nic nie dawaj narazie. Kasa dopiero przed samym ślubem, albo po zalezy od księdza. Nauki w dowolnym czasie.... :mrgreen:
-
No No No ale ten watek sie szybciukto rozwija nie idze nadazyc z czytaniem.... :zdziwko:
My wczoraj bylismy potwierdzic rezerwacje sali i u fotografa sie umuwic.
Teraz tak sobie mysle czy mozn te nauki przedslubne zaltawic wczesniej czy dopiero jak sie spisze ten caly protokul i sie zanieie te wszystkie paiperki :roll: Biurokracja nawet w koscile jest nie do zniesienia..... :cegly:
Zalerzy mi bardzo zeby to szybicej zrobic bo w czerwcu mam nadzieje ze bede sie bronic i chcialabym miec troche czasu a nie zeby moj relaks wygladal tak ze bede na naukach......
-
Kuchasia Powinni wpisac Was tylko do kalendarza, w kazdym razie u mnie tak było, zadnego protokołu nie wypełniałam poki co ;)
A co do płacenia za ślub - to mnie sie nie spieszy z tym płaceniem. Chodze teraz na nauki, pewnie jakas wpłate dokonam przy odbiorze papierka, ze mam ukonczone kursy. W kazdym badz razie wydaje mi sie, że płaci sie przed samym slubem :)
-
Kuchasia U mnie w parafii tez wszystkich oplata dokonuje sie przed samym slubem tzn kilka dni. My jak bylismy zapisac sie na termin to tylko ksiadz wpisal nas w kalendarz i tyle
-
Heh dziewczyny dziekuje za szybka odpowiedz!!!Ale fajnie ze mozna na Was liczyc!!!Jak wróce z kościólka to napisze co załatwilismy:)
-
no a u nas akt chrztu jest ważny 6 miesiecy? dziewne nie? u innych 3 a u innych 6! A płaci sie przed samym slubem!A przty rezerwacji terminu nic sie nie płaxci! My po Nowym Roku pójdziemy- bo nie prowadza kalendarza! A najpierw nam kazał zrobic nauyki- bo bez nauk nic załatwiał nie bedzie! To od końca listopada zaczynamy! A niech ma! no to z tym bóg zapłac to było dobre haha! u nas chce 50 zeta!
-
dziewczynki znalazłam dla mnie rózowe butki- z tej firmy mi pani prponowała w salonie tylko kosztuja 169 zeta! i mozna sobie zrobic ten cekin z ecru i rózowym!
(http://img432.imageshack.us/img432/7434/110dqi6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img340.imageshack.us/img340/2711/106dgw7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Chyba mi sie te drugie bardziej podobaja :mrgreen:
Te pierwsze jak dla mnie to na sylwestra :mrgreen:
-
ale jaki jest sens tej biurokraji może ktoś się dowie i nam napisze..
Nic prostszego..... chodzi o nabijanie sobie nawzajem kasy przez księży.
Ale jakie nabijanie kasy? ja calkiem niedawno bralam w 2 roznych parafiach odpis aktu chrztu do slubu i NIC nie placilam
-
(http://www.osppolice.yoyo.pl/d/814.jpg)
A co powiedziecie o tej sukni tak sie zastawniam nad takim faspnem no moze troszeczke zmodyfikowanym
-
Aniutek te drugie buciki sa sliczniutkie!!!
-
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img502.imageshack.us/img502/8648/814bt9.jpg)[/URL][/img]
no moze teraz uda mi sie umiescic
-
laseczki mama pytanie co do swiadkow u nas tez narazie to temat zapalny moj R. chce swojego przyajciela a ja najdrozsza mi psiapsolke;-) i wszystko byloby ok tylko tak:
dziewczyna siwadka( nie przepadam za nia strasznie wyniosla) nagadala swiadkowi ze on nie medzie mogl sie bawic z nia tylko bedzie musial zabawiac swiadkowa...wrrr ja nic takiego ani nie mowilam ani nie wiedzialam ze cos takiegow ogole jest a wyszlo to bo moj R. bardzo sie zmartwil ze mu jego przyaciel niezbyt sie ucieszyl...dla mnie to juz szczyt bezczelnosci :evil: i powiedzil mu ze moze wyjezdza i ze nie wie oj az sie we mne zagotowalo co to ma byc przymus...swoja droga widac jaki przyjaciel ale oczywiscie mojemu R to nie przetlu,maczysz ze przyjaciel tak nie postepuje
probowalam wytlumaczyc R ze skoro tak powiedzial z tym wyjazdem to gdyby go nie poprosil na swiadka to by w ogole nie przyszedl... :twisted: jak dla mnie facet ma pojechane...pozniej niby z nim gadalam a on ze mna inaczej gada i mowi ze to jego...tak mu nagadala no myslalam ze wyjde z siebie i stane obok ale naszczescie odpuscilam i tylko jeszcez bardziej jej nie polubilam;-)
a teraz problem dla mojej rodziny swiadek R ma nie cale 1,70 a moja duzia swiadkowa 1,90;-) i cala rodzina mi truje ze to bedzie smiesznie wygladac juz nie ma sily sie klocic ja napewno nie zrezygnuje i juz nawet temat byl zamkniety ze ok a wczoraj zaczelo sie w domu jak R nie bylo ze to nie tak...i tak sobie pomyslalam zeby nie zespuc sobie humoru tym gadaniem ze moze zrobie mix i 2 pary swiadkow;-) a tu czytam na forum ze ktos tak mial;-) a nie wiecie jak to wyglada czy cala 4 sie podisuje bo to by mi pomoglo bo juz sama nie wiem co robic dla mnie to najwazniejsze jest aby byla bliska mi osoba a nie zeby oni do siebie pasowali :twisted: tlumacze ze to tylko 45 min w kosciele a pozniej kazdy bedzie ze swoim partnerem;-) ale nie bla bla bla help ja juz nie moge
ehhh napisalam sie ale prosze doradzcie mi cosik;-) ciesze sie ze mam forumki to mam sie komu pozalic 8)
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
noo a ja własnie myślałam o tych 1-szych tylko można je modyfikowqac1 wziełabym połaczenie ecru z rózowymi drobinkami! bo widziałam tam białe z tymi cekoinkami rózowymi i supewr wygladało1 To wtedy nie były takie sylwestrowe! ii tak mi sie podobają!
Dotiy taka sukienke miała groszek chyba nie? b fajna delikatna i skrom,na! a ja takie lubie wiec będzie mi sie podobac! :D
tylunia nie wtedy tylko ta dwójka popdpisuje ale sa po prostu ze swoimi partnerami!a co by było gdyby byli dweaj faceci- musieliby sie nawzajem zabawiac? ach głupoty
-
dziołchy nie piszcie tyle bo to przerobić się nie da w jeden wieczór...
to tyle tytułem wstępu, a teraz troche formalizmu:
*** dokumenty ważne są 3 miesiące, bo taka jest zasada... poza tym zazwyczaj na odpisie aktu chrztu są adnotacje o wszystkich innych sakramentach => tak samo jak na dok. z USC może się znaleźć informacja że dana osoba nie jest stanu wolnego...
*** jeżeli bierzecie ślub konkordatowy to świadkami muszą byc osoby pełnoletnie (bo jest to jednocześnie ślub cywilny, a polskie prawo wymaga tego żeby świadkiem ślubu byla osoba dorosła)
-
mysle ,ze na spokojnie mozesz wziąśc 4! a ta laska ma zryty beret delikatnie!a ta różnica wzrostu? ach tam i tak prawie cały czas beda siedziec to nie widac! razem świadkowie sa głownie w kościele tylko- no chyba ,ze Wam to bedzie przeszkadzac przy zdjeciach!Albo zdecydujcie sie na kogos innego - moze ten kolega to zrozumie, chociaz czy oj taki chetny skoro krecił z tym wyjazdem? moze ta jego kobita mu nie pozwala!
-
Dziewczynki po raz drugi mierzyłam suknie w kotrej sie zakochałam..i cora zbardziej mi sie podoba :) uffff..ale sama nie wiem...czekam na uwagi, jak cos to zapraszam do doliczanka, zeby tu nie zasmiecac :)
-
martus juz obejrzałam no i masz tam komebntatz! az mi sie moja suknia przestaje podobac! a zakochuje sie w Twojej!
-
az mi sie moja suknia przestaje podobac!
Aniutek nie wariuj :0 towja jest cudna, taka jaką sobie wymarzyas, a nie wolno potem ogladac sukienek pod sowim kątem..bo takz awsze cos nowego bysmy wymyślały :)
Ja szukałam czegos w złocie, co rpawd amyslam o kolorze materiału, ale ta kornka mnie urzekła..a jest złoto tak jak miało być.. :)
-
Netula poprostu miałaś szczęście, albo poprostu powiedziałaś "Bóg zapłać" zamiast dać to "Bóg zapłać" do łapy księdzu. A pytałaś ile się należy? Może poprostu nie pytałaś a jemu głupio było się upominać... :roll: :? To też jest pomysł :) :mrgreen:
Tylunia a olej ich wszystkich!!!! To jest TWÓJ ślub nie rodziny !!!!!! A wzrost chrzanić, przecież ważne jest żeby byli w tej podniosłej chwili blisko z Wami a nie mierzyli kto ile gdzie ma !!!! Kochana kij w oko wszystkim !!!!! Ja też kiedyś przejmowałam się zdaniem innych teraz mam to gdzieś !!!! :twisted:
Dotiy sukienusia miodzio !!!
Aniutek pierwsze piękne drugie tyż :)
Vall ja już napisałam co myślę :wink:
-
AndziaKdziekuje za odpwiedz bo juz mi sie smutno zaczelo robic ze nikt mi nie opisuje :cry:
-
no wiesz co Dotiy a ja a ja! to mi teraz smutno ! Ja tez sie wypowiedziałam o Twojej sukience!
Val no niby nie powinno sie takpatrzec ale ja tez kiedys marzyłam o koronce( ceny mnie przeraziły)
-
Dotiy :) kochana - sliczna sukienka :) przepraszam, ale była zaaferowana własna przymairką :)
Ale wiesz co jak sie jej przypatrzyłam to chyba podbne, z takimi"płaszczykamI' sa w Nabli - poszukaj na stronie :)
-
Doity miałam napisać właśnie to samo co Vall :) W Nabli są takie na 100% ale nie wiem po ile. Wejdź na stronkę i pooglądaj :mrgreen:
-
U mnie w parafi sie nie pytalam bo przedemna para byla tez po odpis aktu chrztu i ksiadz im kazal cytuje "wypierdalac" jak sie zapytali ile placa za odpis. A w parafi w Tarnowskich Gorach dwa razy sie pytalam ile place a siostra zakonna cierpliwie mi tlumaczyla ze nic
-
ksiadz im kazal cytuje "wypierdalac"
Jakiś bardzo kulturalny ksiądz był. Wychodzi na to, że spytać źle, nie spytać też źle. Z której strony nie popatrzeć to dupa ;-)
-
Aniutek83 wybacz mi kochana niewiem jak to sie stalo ale jak ostatni raz patrzylam to niewidzialam twojej odpowiedz ret rety niechcialam nikomu przykrosci zrobic. To na przeprosiny :Zakochany: ale jak przeczytalam to od razu mi sie milej na serduchu zrobilo :). Tak Groszek mial podobana i musze sie przyznac ze troche mnie zainspirowala .... :oops:
A tak pozatym to twoje buciki tez mi sie podobaja te pierwsze sama chcialam takie kupic.... tylko w bialym kolorze
-
ksiadz byl pod wplywem alkoholu..ale " z powodow zdrowotnych" juz go u nas nie ma..
-
hmmmmm albo znalazlam inna strone Nabli albo tam jest tylko jedna taka sukienka..... :(
-
Czesc Dzewuszki :!: :!:
Ja tylko na chwilke.
Dotiy - myslalam tez o takiej, ale w koncu zrezygnowalam, sama nie wiem czmu :roll: . Tak jak dziewczyny pisaly, na 100% jest w Nabli bo widzialam na zywo.
Aniutek - mam nadzieje, ze moja opinia na temat butkow Cie nie obrazi. Ale mi sie nie podobaja. Ale tylko dlatego, ze ja stanowczo mowie "NIE" dla szpicow. Moj rozmiar to 40/41 i nie chce dodatkowo wydluzac stopy.
Tylunia - Ty rob jak uwazasz, jezeli chcesz zeby pidpis zlozyla Twoja przyjaciolka to nie masz sie co zastanawiac (przeciez tam bedzie podpis a nie wymiary :wink: ). A jezeli tej "dziewczynie" przeszkadza, ze jej facet bedzie swiadkiem to jakas dziwna jest, przeciez to wielkie wyroznienie. Ach ludzie szukaja probelmow tam gdzie ich nie ma.
Forum krakowskie juz dziala - tzn. takie zastepcze.
Ale Was opuszczac nie zamierzam bo mi tu dobrze :serce: :serce: :serce:
-
hmmmmm albo znalazlam inna strone Nabli albo tam jest tylko jedna taka sukienka..... :(
Owszem na stronce jest jedna suknia tego typu.
Ale wiem, ze Pani zrobi wszystko co bedziesz chciala. Pelna modyfikacja. Sama zamierzam tam szyc bo Pani wydaje mi sie bardzo konkretna, fachowa a i suknie widac, ze sa dopracowne i pieknie wykonczone.
-
nicole_lucy no co Ty ja sie nie obrazam! Ja mam rozmiar 37 wiec moge miec szpoice i musza mnie troche wydłużyc bo jestem niziutka! A czy beda takie szpice czy troche sciete to zobaczymy! ja tez lubie okragłe i na codzien nosze ale inne do mojej kiecki nie pasuja! A przeciez każdy ma swój gust i tyle!
Dotiy no coi ty nie masz za co! I kiecka fajowa!
-
no moze i pani tam uszyjemi co zechce tylko ze ja do krakowa mam troche kilometrow.....
Wiecie wlasnie sie obudzialm ze na poprawiny tez musze miec jakas kiecke... o rety z ta to chyba bedzie jeszcze gorzej ehhhh
-
a nie masz dotiy gdzies w pobliżu salonu , który Ci taka uszyje? ja szyje w salonie sposabelli kiecke z ich kolekcji ale uszyja Ci tam co byś chciała! Tylko warto by było cos takiego przymnierzyc jak sie czujesz i wygladasz! chociaz to w sumie skromny fason- wiec powinno Ci byc fajnie! !
-
mam taki maly salonik na miejscu i pani powiedziala ze uszyje mi co tylko sobie wymarze. a z przymierzaniem u mnie to jest bardzo kipesko. Niedawno bylam na podboju szczecinskich salonow i nigdzie :cry: nie znalazlam wiekszych rozmiarow 48 zeby przymierzyc..... Wrecz poczulam sie jak ufoludek gdy rozmaiwlm z tymi paniami w salonach co niby maja sluzyc pomoca :boks:
A tak to poradzcie mi co bo na przymierzanie narazie nie licze.... Mam 165 wzrostu i nosze rozmiar48/50 czy do takieje "wiekszej" kobitki bardzie bedzie paswac suknie jednoczesciowa czy z gorsetem?
-
dziekuje dziewczynki za rade ;-) jak jeszcze raz ktos z rodziny cos zacznie gadac to zaczne krzyczec hehe ;-) pogadam z R. jak wroci z domu choc on problemu nie widzi;-)
Dotiy sukienusia sliczna;-) a patrzylas w szczecinie w salonie scarlet na wojska polskiego tam podobno maja duze rozmiary;-)
Aniutek83 sliczne butki mi sie bardzo podobaja 2;-) sa sliczniutkie
pozdrawiam i buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Mam 165 wzrostu i nosze rozmiar48/50 czy do takieje "wiekszej" kobitki bardzie bedzie paswac suknie jednoczesciowa czy z gorsetem?
ja bym na Twoim miejscu wybrała jednoczęściową, ale może dlatego że sama mam skaze do gorsetów, na studniówke mialam spodnice z gorsetem, dopoki nie usiadlam to bylo wszystko fajnie i pieknie, ale jak usiadlam to fiszbiny sie wygiely i caly gorset zaczął odstawać na brzuchu... nie byl to zbyt ciekawy widok....
a poza tym, gorset musi byc na sztywno dopasowany => mocno związany więc zastanów się czy nie zrobi to z Ciebie szynki tudzież innego balerona?? sukienka jednoczęściowa może byc luźniejsza (tak jak byla groszkowa sukienka) i nie bedzie opinać się na faldkach i podkreślać tego co akurat chcialoby się zatuszować...
-
czy do takieje "wiekszej" kobitki bardzie bedzie paswac suknie jednoczesciowa czy z gorsetem?
według mnie jednoczęsciowa :)
-
Dotiy jednoiczesciowa zdecydowaniE1 po 1. dlatego ,ze naprawde suknie z gorsetem na wiekszych kobitkach wygladaja niesxczególnie- widziałam i po prostu wszystko jej wyłaziło!Po 2. jestes niezbyt wysoka a gorsety niestety skracaja bo odcinają! ja tez mam jednocesciowa ale dlatego ze mi sie sardzo podobaja no i jestem kurdupel bo 160 cm!
-
no ja tez tak myslam. Przekanala mnie wygoda bo raz mierzylam suknie z gorsetem i jak usiadlam to faldki bylo bardzoooo widac. Moja znjoma tez jets wiekszych rozmiarow ale ona jest troche wyzsza to nie wygladal zle w tej suknie. Ale ja jak krasnoludek.... :cegly:
-
Jak mnie tu dawno nie było, a tu tyle nowości i stron..
Dotiy suknia śliczna, moje zdanie na temat gorsetu znasz, jesteś zdecydowana na koronkę :?: co sądzisz o tych, które wysłałam na maila :?:
tylunia, wiesz a co przeszkadza różnica wzrostu u świadków, bo nie bardzo rozumiem :?: rodzinka miała jakieś argumenty :?: zawsze przecież mogą mieć ustawione krzesła nie obok siebie, Twój świadek z tyłu po Twojej prawej stronie, a od młodego po lewej z tyłu i już, może będzie mniej razić, jak to kyomuś przeszkadza. A ja bym się zastanawiała, czy to prawdziwy przyjaciel jest jakbby cos takiego powiedział... a może ta jego panna chciałaby się z nim wpakować na świadkowanie :?: :!:
Aniu buciki śliczne, choć mnie się te drugie bardziej podobają, chyba że ich miks byłby jeszcze lepszy. Ja o butach boję się myśleć, bo z tym chyba będzie największy problem :(
-
Katarzyna_84 Suknie ktore mi przeslalas tez sie super i jesli wszystko sie uda to poprostu zmiksuje troche z tamtych sukien konretnie z tej pierwszej i moze poloacze z koronka.... ale wszystko wyjdzie w praniu... A i tak pewnie sytacja moze sie zmienic jak uda mi sie wkoncu jakies poprzymierzac
Dziewczyny a czy wecie czy nauki przedslubne moze zrobic wczesniej czy dopiero jak sie zaniesie wszystkie papiery i spisze protokul?
-
Dziewczyny a czy wecie czy nauki przedslubne moze zrobic wczesniej czy dopiero jak sie zaniesie wszystkie papiery i spisze protokul?
Wiekszosc dziewczyn wybiera sie wczesniej.
My z M. zamierzamy isc w przyszlym tygodniu, choc nie wiem dokladnie jak to nam wyjdzie. Nie slyszalam o zadnym terminie waznosci nauk. Niektorzy robili w szkole sredniej i dalej sa wazne.
-
Dziewczyny a czy wecie czy nauki przedslubne moze zrobic wczesniej czy dopiero jak sie zaniesie wszystkie papiery i spisze protokul?
Lepiej isc wczesniej , ale to tylko i wyłaznie zalezy od was .
N anuki potrzeb achyba miesiac ,a le jak wiadomo arobic to 3 miesiace wczesniej bo nigdy nic ie wiadomo !
-
nauki przedslubne moze zrobic wczesniej czy dopiero jak sie zaniesie wszystkie papiery i spisze protokul?
wczensiej.nauki, kiedy Ci pasuje :) teraz, juz możecie :)
My zaczynamy 5-go listopada, podbnei AndziaK :)
-
Dotiy suknia super:)
Vall piękne cudo!
Troszke mnie tu nie bylo a tu tyle postow do czytania!
wybieram sie na meirzenie sukni w piatek:)
Ile u was trwaja nauki? bo chyba trzeba sie wczesniej zapisac! ale my moze na wiosne dopiero pojdziemy!
-
Laseczki ja z innej paki czy u was tez wlasnie pada snieg???!!! przesada!!!!!
oki juz nadrabiam zaleglosci w watku
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
oki nadrobilam ;-) Dotiy ja tez mysle ze jednoczesciowa bedzie lepsza super ze juz masz jakas wizje;-)
a co do nauk my tez chcemy wczesniej moze w nastepnym tygodniu zaczniemy bo u nas nie ma problemu sa co tydzien i obojetnie na jaki temat trafisz to masz zaliczony;-)
Katarzyna_84 no wlasnie rodzinka nie miala zadnych argumentow czym mnie rozloscila tylko wzrost!! bez sensu ale wiesz ty masz mysl z tym rozstawieniem krzesel...to bedzie swietny pomysl i powinno wszystkim pasowac a jak nie to i tak oni zostana ;-) dzieki dziewczyny :lol: a co do dziewczyny naszego swiadka to niech spada wrr nie lubie jej juz;-)
buziole;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
katrinka no my teraz od konca listopada zaczniemy chodzic bo mi ksiadz powiedział,ze on bez nauk nam nic nie załatwi a papiery to mozemy przyniesc nawet 2 tyg przed ślubem!
No ja to sobie moge Kasia nawwt strzelic10 cm obcasy bo u nas różnica 27 cm wzrostu! no ja planuje zrobić mix ecru z rózowym! ale w końcu znalazłam różowe ale podobno mam sie udac do Czestochowy tam jest sklep firmowy i sa tańsze! No moze sie wybiore- zobacze!bo uparłam sie na róż i koniec!
Dotiy tak dla Ciebie jak juz mówiłam zdecydowanbie jednoczęsciowa!! Kasiu_84 Ty juz wiesz o naszym slaskim zlociku?
-
Tylunia a ty sie nie przejmuj ta głupiu a laska. ma zjechany łeb albo coś!! i z tymi krzesłami tez tak myslałam i to dobry pomysł!
-
Ja tez jestemz a jednoczesciowa;)
Co do nauk to my zaczynamy 11 mies przed slubem
-
Ile u was trwaja nauki? bo chyba trzeba sie wczesniej zapisac!
nauki 4 x spotaknako :), u na snie trzeba sie zapisywać :)
-
Vall piękne cudo!
:hmmm: domyslam się, ż emówisz o sukience :?: :!: :wink:
Dzięki :)
-
A czy któraś z Was myślała może o sukience z rękawkami? Źle się czuję gdy jestem za bardzo wydekoltowana i mam odsłonięte ramiona. No i marzy mi się jednoczęściowa. Trzeba będzie wyruszyć w końcu na poszukiwania.
A nauki są bezterminowe.
-
ja myslałam chcialam miec zasłonięte ramiona, ale ponieważ jestem dość nabita i mam szerokie ramiona to dodanie jeszcze materiału potęgowało masywność moich ramion, ale to jest kwestia indywidualna, więc musisz pojść i mierzyć mierzyć mierzyć (bardzo malo jest sukienek z rekawkami, czy chociazby opadajacymi ramionami)...
-
Gosiuu co do rekawko to bardzo malo jest teraz takich sukienek,no ale szukaj szukaj napewno znajdziesz:)a co do jednoczesciowej to ja tez bym taka chciala no ale z tym tez jest problem,gdyz teraz tylko gorsety sa w sklepach.Ja w kosciele nic nie zalatwilam gdyz było zamkniete:(ale nastepnym razem sie uda:)
-
Valljasne ze o sukience:) widzialam ja w Twoim wątku odliczeniowym!!
-
z tym tez jest problem,gdyz teraz tylko gorsety sa w sklepach
eeeeeeeee...nie..masa jednocześiowych sukienek :) Serio :D
Valljasne ze o sukience:)
:wink: :wink: :wink:
-
dzieki dziewczyny za podpowiedzi dotyczace sukni... utwierdzilyscie mnie tylko w przekonaniu ze w jednoczesciowej wygodniej... no ale jak juz mowilam to po przymierzaniu moze wszystko sie zmienic...
Co do nauk to mam nadzieje ze wybiore sie na dniach do kancelarii praifialnej i sie tam tego dowiem. A czy z spotkaniemai w poradni to tez jest tak jak z naukami??? czy to jest troszke inaczej???
Gosiu ja tez widzialam sporo sukinenk z rekawkami wiec glowa do gory i ruszaj na poszukiwania :)
-
A mi sie własnie wydaje ,ze teraz jest wiecej sukienek jedniczęsciowych jak chodziłam! No i moja tez jednoczęsciowa! i sa sukienki z rekawkami! No bo jesli rzeczywiście macie sie xle czuc w sukience bez r ekawów to po co sie meczyc! tylko ,ze w tym jest nieco goraco - tak mi mówiła kolezanka , która taka miała( ale brała slub w marcu i była w ciązy - przytyła i chciała byc pozasłaniana)
-
poradni to tez jest tak jak z naukami??? czy to jest troszke inaczej???
no raczej inaczej - sa to indywidulane rozmowy pary z nauczycielem :) zwykle kształci w metodach naturalnego planowania rodziny, wychownaia dzieci itd :mrgreen:
-
tylko ,ze w tym jest nieco goraco
Tylko mi chodzi o takie rękawki koronkowe, czy jak one się tam nazywają. Gorąco to mi raczej nie będzie, bo jak bardzo lubię ciepełko :D
Właśnie zbliża się pora w której najbardziej cierpię ;-)
-
no ona tez miała takie koronkowe rozszerzane- w tańcu było jej goraco! Ale skoro wiesz ,ze Ci nie bedzie wypróbowalas juz rekawki w tańcu to wiesz to skoro Ci sie podobaja i lepiuej sie tak czujesz to BIERZ taka kiecke i sie nie zastanawiaj!
-
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=3692
ja miałam takie rękawki.Byłam bardzo zadowolona z sukienusi,gdyby kogoś zainteresowała nadal jest do sprzedania :lol:
-
Byłam bardzo zadowolona z sukienusi
Śliczna była :) a te koronkowe rękawki miodzio :)
-
Witam Was produktywne dziewczynki !!!! :mrgreen:
Dzis przeżyłam szok jak zobaczyłam rano to co dzieje sie za oknem... :shock: :evil:
Nienawidzę zimy, no chyba że jestem na nartach w górach. Ogólni zimie mówie NIE !!!! :evil: :evil: :evil:
Co do ilości spotkań to u nas są 4 spotkania i w tym juz mamy poradnię :D :mrgreen:
-
w tym juz mamy poradnię
jak to :shock: żadnych indywidulanych pogadanek :)??
-
witajcie dziewczynki
we wtorek dzwoniliśmy do kolegi-księdza i nie będzie problemu, żeby nam udzielił śłubu..a i może nauki załatwi :) byłoby fajnie..
-
Co do ilości spotkań to u nas są 4 spotkania i w tym juz mamy poradnię
to super :D nei beda was meczyc :D
-
Oosta ty farciaro :)
Zazdroszce bo te kościelne sprawy spędzają mi sen z powiek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Tak Martusiu nie mamy zadnych poradni oprócz tych spotkań. Są 2 z księdzem, 1 z seksuologiem (indywidualne), 1 z psychologiem (indywidualne) :) :mrgreen:
Gosiu fajnie byłoby gdybys nie musiała chodzic na nauki. My tez bedziemy mieć swojego księdza. :)
Elusiu a co Ty jeszcze w domku robisz ? Ja miałam nadzieję, że może dzis przeczytam że zostałaś już MAMCIĄ :) Ale do końca tygodnia jeszcze parę dni :wink: :mrgreen:
-
Ale do końca tygodnia jeszcze parę dni
no włąśnie ! Co ja robie w domu ????? :twisted:
Rozmawialiśmy z mezem i chyba i wydaje sie nam , ze prznosze małego :(
...czyli musze chodzic w ciąży do 13 listopada + pare dni gratis!!!!!!!!!! :evil:
-
czyli musze chodzic w ciąży do 13 listopada + pare dni gratis!!!!!!!!!!
Elus jesli to tylko lepiej dla maluszka to musisz wytrzymać.... Dzielna kobitka jesteś :)
Ja ostatnio tez juz tęsknię za jakimś bejbikiem (instynkt macierzyński ?), ale po slubie ostro bierzemy się do roboty !!!! :mrgreen:
-
ale po slubie ostro bierzemy się do roboty
my też mamy taki plan :)
-
Ja to najchetniej juz bym sie brała do roboty;)ale jeszcze te pare miesiecy musze wytrzymac:)
-
jeszcze te pare miesiecy musze wytrzymac:)
kuchasia, ciesz się ze to tylko kilka misiecy, my tez jakis rok temu mysleliśmy że ślub w lato 2008 i ostro bierzemy sie do roboty, ale los nam figla spłatał i weźmiemy się do roboty za lat 6 a i wtedy nie ma zadnej gwarancji... :(
ale za to ślubik jest rok wcześniej :D a jutro idziemy załatwiać orkiestre - tzn posluchać jak graja i pomyśleć :P
-
my też mamy taki plan
No to może uda nam sie i bedziemy razem zmagać się z dzidziusiami? :)
Ja to najchetniej juz bym sie brała do roboty;)ale jeszcze te pare miesiecy musze wytrzymac:)
Znam to skąś :)
No ale żeby nie było że klikamy o bejbikach to zaznaczam, że najpierw ślub :mrgreen:
-
ale los nam figla spłatał i weźmiemy się do roboty za lat 6 a i wtedy nie ma zadnej gwarancji...
Akto zobaczysz, będzie dobrze i za parę lat, jak tylko forum przetrzyma bedziesz, wklejać zdjątka maluszka latajacego po domciu. Tego z całego :serce: Ci zyczę :D
-
akto jasne ,że będziesz sie cieszyc malenstwem! u mnie tez nie ma niestety gwarancji i ewentualna przyszła ciąze musze dokładnie zaplanowac z lekarzem! No to macie ślubik wcześniej o rok! :D
-
u mnie tez nie ma niestety gwarancji i ewentualna przyszła ciąze musze dokładnie zaplanowac z lekarzem! No to macie ślubik wcześniej o rok!
Ania, Ty jeszcze młodziutka jesteś, to możesz sobie spokojnie planować bez pośpiechu :)
-
bedziemy razem zmagać się z dzidziusiami?
i ja, i ja :)
-
noo Gosiu masz racje- moge sobie planowac! byleby nie było niezaplanowane! :D !!! mam lkolezanki , które byly w ciąży w 3-4 miesaia.cu na ślubach i czsami naprawde sie xle czuły!i nie wiem jak to wytrzymywały- ja bym wtedy wzieła cichy slubik bez wielkiego wesela!
-
AndziaK napisał/a:
bedziemy razem zmagać się z dzidziusiami?
i ja, i ja
No to jest nas 3 :) :mrgreen:
Własnie wczoraj rozmawialismy o tym z R. Od lutego tabsy idą w zapomnienie i przygotowujemy organizm na dzidzię :)
Ale najpierw ślub (żeby nie było, że nie na temat) :mrgreen:
-
po ślubie przejdziemy do forum bebikowego :) ja najbardziej chciałabym rodzić tuż przed wakacjami, bo R. nauczyciel, posiedzielibyśmy sobie razem w domku :)
dziewczynki, a pamiętacie może , jak nazywają sie te małe kalie? ktoś pisał o tym ,ale nie mogę znaleźć..
-
Od lutego tabsy idą w zapomnienie i przygotowujemy organizm na dzidzię
Ale najpierw ślub (żeby nie było, że nie na temat)
hehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No ja tabsów nei jem juz 3 lata.... mielismy okres ze bardzo chcelismy dzidzie..ale niestety nie udało sie...moze i dobrze, patrzac z perpsktywy przygotwań :)
Wiem, że droga nie bedzie łatwa..no ale...czego się nie robi :)
(to chyba powinno bcy w watrku staraczki, albo planujace, ale co tam :) )
-
gosiu CANTADESKIE sie nazywaja!ja tabsów nie jem dopiero miesiac ale za 3 mies do nich wracam!
-
dziewczynki, a pamiętacie może , jak nazywają sie te małe kalie? ktoś pisał o tym ,ale nie mogę znaleźć
Gosiu to Cantadeskie
-
CANTADESKIE
dzięki..jakoś co chwilę mi ta nazwa z głowy wylatuje..a wolę używać tej nazwy z wiadomych względów..
-
dzięki..jakoś co chwilę mi ta nazwa z głowy wylatuje
Ja tez miałam z tym problem ale skojarzyłam z kanciastymi deskami :mrgreen: Pomogło :mrgreen:
-
Ania Ty toi masz skojarzenia! A na zlociku bedziesz co?
-
A na zlociku bedziesz co?
:?: Pierwsze słyszę :shock:
A kiedy ? Gdzie ? O której ?
-
w katowicach..informacja jest w regionalnym wątku..
-
Własnie przeglądnełam....
Nawet nie wiecie jak mi przykro :( niestey nie mogę być.... Idziemy na imprezę do kumpla mojego R. (Marcin), ma być świadkiem, więc niestety nie możemy już odmówić :(
Boże, że ja nie wiedziałam ze 2 tygodnie wcześniej..... Wtedy wymyśliłabym coś :(
Ale następnym razem aj promys być :wink:
Zróbcie mnóstwo zdjątek bo chciałabym wiedzieć jak wyglądacie na żywo :)
-
mnóstwo zdjątek bo chciałabym wiedzieć jak wyglądacie na żywo
no ja tez chciałbym ozbaczyc wasze zdjątka...
Cięzko powiedziec, ze to bedzie na zywo..no ale... :)
-
Cięzko powiedziec, ze to bedzie na zywo..no ale...
Masz racje oczywiście na "półżywo" :mrgreen:
-
Hello :hello: dziewuszki w ten zimowy dzien :mrgreen:
Tylko sie przywitac chcialam ze jestem i caly czas czytam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
a zajecia z poradni sa zaraz po naukach czy te sprawy trzeba osobno zalatwac?
-
a zajecia z poradni sa zaraz po naukach czy te sprawy trzeba osobno zalatwac?
mozna po, można w trakcie -tu chyba kolejnosc nie ma znaczenia :)
-
a zajecia z poradni sa zaraz po naukach czy te sprawy trzeba osobno zalatwac?
U nas sa w calkiem inne dni!!!!
-
Dotiy napisał/a:
a zajecia z poradni sa zaraz po naukach czy te sprawy trzeba osobno zalatwac?
U nas sa w calkiem inne dni!!!!
U nas od razu tak jak nauki. Razem z poradnia 4 spotkania :)
-
haa a u nas to moze i beda 2 spotkania bo mójW. był u ksiedzai powiedz ze jak bedzie mało chetnych to to załatwimy za 1 razem!fajowo cooo?
Przynajmniej tyle dobrego co by nas spotkało!
-
Przynajmniej tyle dobrego co by nas spotkało!
chcialam zauwazyc ze pozytywna rzecza jest sam wasz slub, co nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Wiec nie tylko to co napisalas 8)
-
fajowo cooo?
Aniutek83, zarąbiście :? zazdroszcze :)
AndziaK, w poniedizalek wymienimy sie spostrzezneimi po pierwszych naukach :)
-
no dobra Anusia nie bierz mnie za słowka! chodziło mi o te papoierkowe sprawy
-
AndziaK, w poniedizalek wymienimy sie spostrzezneimi po pierwszych naukach
Oczywiście tylko jest jedno ALE... Dzis nawaliło tego białego ...piiii.... jak tylko mnie nie zasypie do końca i szczęśliwie zajedziemy i zdążymy wrócić na 16.00 z Wrocławia to będziemy opowiadać co i jak :)
-
no dobra dziewczyny...żarty się skończyły :mrgreen: ...i ja meldulę się jako znieciepliwiona Panna Młoda Anno Domini 2007!! :P
co mamy? siebie i fajną datę hihihi
wstępnie zarezerwowaną salę i tyle :P
-
Anusia-szczecin, no to rewelacja :D gratulacje :D
dość późno rozpoczynacie przygotowania do waszego dnia, ale na pewno wszystko uda się rewelacyjnie :D a cóż to się stało że tak zwlekaliście :>
-
Sala jest
Orkiestra jest
Kucharka jest
Świadkowie są
Kurs tańca - od jutra
Kamerzysta - w najbliższym czasie
Kościół - ____,,____
Suknia - styczeń
Aaaa. Znowu zaczynam panikować;-)
-
wstępnie zarezerwowaną salę i tyle Razz
Ja też tyle mam załatwionego ;-)A mam ciut mniej czasu ;)
Jutro idę posłuchać DJ-a, może Go już zarezerwujemy ... a w sobotę ostatecznie salę potwierdzam :D ... a na resztę przyjdzie jeszcze czas;-)
-
Gosiaaa, to mnie pocieszyłaś!! najważniesze, że jest sala i mam nadzieje że szybko wam pójdzie z Dj
kurcze ...no nie dajmy się zwariwać!!
powodzenia w przygotowaniach
a rozglądaś sie za kiecką?bo jakbyś chciała z jakiegoś firmowego salonu, to czas oczkiwania to ok. 3 miesięcy...masakra!!! 8)
-
Anusia-szczecin widze profil zmieniłaś... no gratuluje :mrgreen:
data super :mrgreen:
-
No bylam w parafii i tez zaczynam nauki od poniedzialku. Troche sporo tego 5 spotkan + 3 indywidualne w poradni. :shock: Teraz tylko mnie to nurtuje czy jak nie bede na jednym spotkaniu z nauk to cis sie stanie nie dadza zaliczenia, pieczatki, podpisu? :roll:
-
Anusia-szczecin widze profil zmieniłaś... no gratuluje
data super
najwyższy czas na zmiany!! :mrgreen:
tym razem odliczanie doprowadzę do szczęśliwego końca - dla niewtajemniczonych pierwsza data ślubu miała być 09.09.2006...ale 07.07.07 jest fajniejsza!! :mrgreen:
-
najważniesze, że jest sala
aniusia a zdradzisz co to za sala?
i kiedy bedziesz miała swoje odliczanko?
-
co mamy? siebie i fajną datę hihihi
no to to co najwazniejsze :)
czy jak nie bede na jednym spotkaniu z nauk to cis sie stanie nie dadza zaliczenia, pieczatki, podpisu
może tak sie zdarzyć :)Obecnośc chyba obligatoryjna z tego co wiem :?
dla niewtajemniczonych pierwsza data ślubu miała być 09.09.2006...ale 07.07.07 jest fajniejsza!!
a to co sie porobiło?? (gdzieś mozna o tmy poczytać :?: ) :roll:
-
aniusia a zdradzisz co to za sala?
wstępnie radisson - ukłon w stronę mojej mamy...uparła się na tą salę a poza tym mamy w planch imprę na ok. 100 osób i ciężko jest znależć w sz-nie tak dużą salę...zwłaszcza jak się nie planuje z duuuuużym wyprzedzeniem...
a to co sie porobiło?? (gdzieś mozna o tmy poczytać )
pogubiliśmy się okrutnie....było rozstanie i takie tam...ale nie ma tego złego ....nie ma co wracać do przeszłości...złej przeszłości...liczy się tu im teraz!!!i to jest najważniejsze :P
-
Anusia cieszę się,że wszystko się ułożyło.Teraz będziemy odliczały te dni do ślubu razem :mrgreen: .Rozglądałaś się już za sukienkami?
-
Rozglądałaś się już za sukienkami?
no pewnie... :mrgreen:
kiedyś mierzyłam parę - bardzo podobały mi się kiecki demetriosa
ale teraz mam jeszcze szansę poszperać w poznańkich salonach...zobaczymy co z tego wyjdzie...no ale przydałoby się zrzucić parę kilo, żeby nie wyglądac jak wielka beza :mrgreen:
-
Anusia_Szczecin fajnie ,ze będziesz odliczac z nami! I znalazłaś sale( i to fajną) !!!
-
nie ma co wracać do przeszłości...złej przeszłości...liczy się tu im teraz!!!i to jest najważniejsze
JASNE , Ciesze sie, że wszystko zmierza do tak wspaniałego zakonczenia :)
-
Anusia-szczecin, ja tam wiem, ze u ciebie byly jakies perturbacje zwiazkowe...no ale widze, ze wyszlas na prosta i zaczynasz byc Zniecerpliwiona...tylko POGRATULOWAC :ok:
-
Anusia-szczecin Kochana nareszcie ustaliliscie nową datę !!!!! :D :D :D
Nawet nie wiesz jak bardzo sie cieszę, że dołączasz do nas :)
Śledziłam Twoje losy po cichutku i baardzo się cieszę, że juz wszystko jest OK :) :mrgreen: :mrgreen:
Masz foteczki jakis swoich sukieneczek? Jesteś ekspertwm od wklejania fotek to dawaj swoje :mrgreen:
Gosiaaa z tego co wiem to na 1 spotkaniu musicie byc obowiązkowo, a kolejne można opuscić ale i tak trzeba odrabiać bo będzie niezaliczone :roll: Tak przynajmniej jest u nas :mrgreen:
Dzis jestem tylko do 11.00 bo potem jedziemy do Wrocławia. Brrrr jak pomyślę jak jest zimno to już mi się odechciewa :(
-
pogubiliśmy się okrutnie....było rozstanie i takie tam...ale nie ma tego złego ....nie ma co wracać do przeszłości...złej przeszłości...liczy się tu im teraz!!!i to jest najważniejsze
no to radosna nowina, że wszystko się ułożyło i data ustalona..sala jest, to najważniejsze..
-
Ale się znów dziewczyny naprodukowałyście :shock: co ja słyszę za nowiny, niektórzy palnują przerzucić się do bebikowa, ale mam nadzieję, że jak będzie trzeba, to poradzą conieco następnym zniecierpliwionym, nie opuszczą nas tak całkowicie :?:
tymsamym na początku przyszłego roku trzeba będzie założyć wątek zniecierpliownych 2008..
przeglądałam dziś troszkę forum i cieszę się naprawdę, że duuuuuuużo wcześniej zaczełam rozglądać się za salą, bo mieliśmy pełną dowolność :D
ps. widzę, że nie tylko mnie się nie podoba to co jest za oknem :dno:
-
Aniu, wychodzi na to, że zlocik narazie się nie odbędzie :?: :( szkoda, ale jakby kiedyś był, to po co nam tam faceci :?: przecież nie musi sie to odbywać dokładnie jak w Szczecinie, mam wrażenie, że z facetami byłoby sztywno.
-
kasia wiesz my zawsze sobie możemy zorganizowac mini dabrowski zlocik !!!! A no podobno po NowymRoku ma powstać juz watek zniecierpliwionych 2008 więc juz za jakies 2 miesiące i Ty bedziesz smigac po wątku z inymi zniecierpliwionymi 2008! Juz tu cbyba jakies 3 dziewuszki saa- także z pewnośćią sie bardziej rozrośnie! A ja mam w planach w najblizszych dniach kolczytk w pępku( sorki za odbieganie od tematu)
-
AndziaK, fotek nie mam niestety (ja tak naprawdę to nie mam apartu...jeden zepsty lezy na dnie szuflady :roll: ) ale jak już się wybiorę na maraton po salonach to postaram się o jakieś fotki - chociaż martwi mnie to, że nie we wszytskich salonach można je robic :evil:
-
wiesz my zawsze sobie możemy zorganizowac mini dabrowski zlocik
weisz, że też o tym myślałam :P
watek zniecierpliwionych 2008 więc juz za jakies 2 miesiące i Ty bedziesz smigac po wątku z inymi zniecierpliwionymi 2008
tak prawde powiedziawszy, to tu mi dobrze, no ale cóż
Ania ten kolczyk to z jakiejś specjalnej okazji, czy tak po porstu :?: też kiedyś chciałam, ale mi przeszło, nie mam płaskiego brzuszka do pokazywania, niestety :|
-
AndziaK, fotek nie mam niestety (ja tak naprawdę to nie mam apartu...jeden zepsty lezy na dnie szuflady ) ale jak już się wybiorę na maraton po salonach to postaram się o jakieś fotki - chociaż martwi mnie to, że nie we wszytskich salonach można je robic
W takim razie poczekamy na fotki. A ztym robienie zdjęć niestety jest ciężko :(
-
Kasia a dawno juz chciałam ale jakos czasu i checi nie było! a teraz w Estetice jest promocja. k. merkurego! A ja tez nie mam płaskiego ale co tam!No własnie ja tez myśle o naszyk mini dabrowskim zlociku! W końcu trzeba sie poznac nie!!!a no to dokąd ten watek bedzie istniał to ty tez tu zostan! a jak sie skończy to smigaj do zniecierpliwionych 2008!
-
gosiu( oosta) a my chyba bedziemy w szczyrku na Sylwestra i to chyba w Alpinie to jakby co to dam Ci znac co do obsługi, jedzonka i w ogóle na Twojej sali weselnej!
-
my chyba bedziemy w szczyrku na Sylwestra i to chyba w Alpinie to jakby co to dam Ci znac co do obsługi, jedzonka i w ogóle na Twojej sali weselnej!
no to super..fajnie macie..sylwester w górach..
-
Aniutek83;-) kolczyk to super sprawa ja mam i tez nie mam plaskiego brzuszka i juz nie wyobrazam sobie mojego pepka bez kolczyka;-)
Anusia-szczecin gratuluje daty fajna fajna taka sama jak moja;-) hehe ciesze sie ze juz wszystko ok :hello: witamy koejna zniecierpliwiona;-)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Anusia-szczecin, gratuluję ustalenia daty Wielkiego Dnia :D
Aniutek, podziwiam. Ja się boję niebezpiecznej strony igły :mrgreen:
oosta, staram się skontaktować z tą znajomą od wyprawy, ale wyszła za mąż i jest za granicą. Na razie tyle ustaliłam :( Ale dalej próbuję.
-
Ale dalej próbuję.
dzięki bardzo..
-
Anusia-szczecin fajnie ze macie juz date slubu:) gratuuluję !!
Aniutku83 ja rowniez zawsze chcialam kolczyk w pepku:) dla mnie bomba:)
-
Aniusia, Ty wiesz jak bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!
Ja mam kolczyk :mrgreen:
-
Dla mnie kolczyk w pepuchu tez bomba :mrgreen:
-
Według mnie nam kobitkom kolczyk w pepku bardzo pasuje,jest super!
-
no własnie ja tak myslałam bo juz mam tatuaz i ,ze zabrdzo przozdobiona będe! Ale w sumie czemu mam nie przekłuć- a jak nie bedzie mi pasowac to wyjme!
Gosiu co do szczyrku to na pewno- a co do Alpina to jeszcze nie jesteśmy pewni! W zeszłym roku byliśmty w Wiśle i było supeer!
-
Ania jaki masz tatuaż :?: :?: :?: i gdzie :?: na toto bym sie napewno nie odważyła, bo starch jestem
-
Tatuaż fajna sprawa....Ja mam na plecach :mrgreen: Ale chyba jeszcze jeden sobie zrobię :mrgreen: :mrgreen: Ale to nie na temat :P
-
Ja mam na plecach
ja też :)
Ale to nie na temat
fakt :)
heheheh :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wracajac do spraw slubnych..to w niedziele uderzmay na 1 nauki :) hehehe starch sie bac normalnie :)
-
w niedziele uderzmay na 1 nauki hehehe starch sie bac normalnie
będzie dobrze..zdasz nam potem relacje..
-
a rozglądaś sie za kiecką?bo jakbyś chciała z jakiegoś firmowego salonu, to czas oczkiwania to ok. 3 miesięcy...masakra!!! 8)
NIe rozglądałam się jeszcze za kiecką, wiem że już trzeba ... ale jakoś mi nie po drodze
-
ale jakoś mi nie po drodze
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No faktycznie u ciebie to juz "tuz, tuż"..chyba wrato sie śpręzyć :wink: i cos pomierzyć :)
-
Gosiaaa z tego co wiem to na 1 spotkaniu musicie byc obowiązkowo, a kolejne można opuscić ale i tak trzeba odrabiać bo będzie niezaliczone :roll: Tak przynajmniej jest u nas :mrgreen:
Ja się o spotkania nie pytałam ;-) z odrabianiem to wiedziałam i wcale mi się to nie podoba
-
Strasznie Wam zazdroszcze tych krótkich nauk :( JA mam dzis piąte spotkanie a jeszcze 5 przedemną :(
-
JA mam dzis piąte spotkanie a jeszcze 5 przedemną
no a czego już się dowiedziałas cafe, na tych naukach?? o cyzm tam mówia :? :)
-
Odrabiac spotkania ???? No łądnie, ja nie byłąm na 1 spotkaniu a R na 2, i jak mu ksiądz powie, ze ma odrabiac to go wysmieje normalnie, masakra
-
Ksiasz jest bardzo fajny bo mowi o pięknej czystej miłości kobiety do mężczyzny i na odwrót, mowil też o hormonach ;) ale w sposob" ja wam mowie a co Wy z tym zrobicie to Wasza sprawa", nawiązał miedzy innymi, ze młodzi ludzie popełniaja bład, biorac slub bo sa w ciązy - i tu sie znim zgadzam :) Czyta tez nam fragmenty książek jak np "Małego księcia" o oswojeniu lisa :) A ostatnie spotkanie opuściłam :)
-
Strasznie Wam zazdroszcze tych krótkich nauk Sad
U mnie w parafii też to trwa 10 tygodni ... ale mam zamiar szukać innej, gdzie trwają krócej ... i tam pójdę, bo niestety nie mamy zbyt dużo wolnego czasu ...
-
Gosiaaa napisał/a:
ale jakoś mi nie po drodze
Mr. Green Mr. Green Mr. Green
No faktycznie u ciebie to juz "tuz, tuż"..chyba wrato sie śpręzyć Wink i cos pomierzyć Smile
Vall, żeby to było takie proste ... takie zimno jest ... a rozbierać się trzeba :twisted: no i przede wszystkim chodzić do tych wszystkich sklepów ... powinnam być chłopakiem :|
-
cafe, no to brzmi całkiem fajnie :) oBy i mi sie trafił taki "fajny" księżulo :)
-
cafe, a przed przystąpieniem na nauki, pytaliście w inncyh parafiach, jak to wygląda, po ile mają spotkań :?:
-
no fajnie brzmi, tylko te spotkania sa w piatki o 19:30!!! To juz mnie fajnie bo nie chce sie wychodzic z domku ;)
-
Oosta Ja juz zmieniłam parafie, biore slub nie w tej do ktorej naleze i musiałam powiedziec księdzu, ze mieszkam nadal z rodzicami co by mnie na liste wpisal :oops: Wiem, ze to oszustwo, ale proboszcz z mojej wlasciwej parafi robi problemu z pozwoleniem na slub w innym kosciele a ja chcialam juz tego uniknac :oops: Wiec nie chodziłam juz po innych parafiach i nie sprawdzałam jak jest z naukami gdzie indziej
-
Cafe ale nigdzie nie jest powidziane, ani napisane że nauki musisz odbyć w danej parafii. Ja jak byłam u księdza pytać jakie papiery są nam potrzebne i jakie formalności musimy załatwić to sam nam powiedział, że jeśli nie pasuje nam chodzenie przez 10 tygodni na nauki, to że są parafie, gdzie jest mniej spotkań ... i nie robił problemu ... wskazał nam konkretną ... Ty my poszukamy jeszcze w moim mieście, bo jakoś dojezdzać do innego miasta mi się nie chce ... tym bardziej, że zima się robi.
-
Nikomu z Was ksiadz nie honoruje zaswiadczen z ukonczonego kursu malzenskiego z liceum? :) nas w sumie czeka tylko poradnia. Gdzie szukacie informacji na temat rozpoczynajacych sie "cykli" tych nauk czy spotkan?
-
Nikomu z Was ksiadz nie honoruje zaswiadczen z ukonczonego kursu malzenskiego z liceum?
Ja nie miałam kursu małżeńskiego w Liceum :-(
-
Nam również zostaje tylko poradnia małżeńska,czyli 3 spotkania.Kursy zrobiliśmy już dawno i leżą sobie w domku podpisane przez proboszcza :)
-
dziewczyny - tu pytanie do szczecinianek - macie namiary na wodzireja?bo nasz zespół to kilku fajnych muzyków ale nie wiem jak sobie poradzą z prowadzenie całej imprezy a w bazie danyh ni nie znalazłam :oops:
-
Nikomu z Was ksiadz nie honoruje zaswiadczen z ukonczonego kursu malzenskiego z liceum?
rajdowka, a masz coś takiego na papierku :?: chodzi mi o to, że myślałam, że wystarczy samo świdectwo ze średniej i na nim po porstu wypisana religia... coś mi sie tak pod koniec liceum obiło o uszy :|
a te nauki też mają jakiś termin ważności, jak zaświadczenia z kancelarii :?: ile wcześnie można je zrobić :?:
-
tak, zaswiadczenie o ukonczeniu nauk przedmalzenskich - dostawialismy oprocz swiadectwa.
-
Hej Hej :!: :!: :!:
W koncu udalo mi sie zawitac w watku. Jeny ale to dlugo trwalo, a nim przeczytalam wszystko to jeszcze wiecej czasu.
W niektorych liceach sa jakby dodatkowo katechezy przedmałżeńskie. Wiem, bo moja kolezanka miala cos takiego i sie zdziwila, ze ja nie mam. Ale to nie jest zwykle swiadectwo z religii tylko dodatkowa adnotacja. Moj M. powiedzial, ze cos mial, ale nie pamieta dokaldnie co to bylo i musi sprawdzic. Przyjdzie mi samej chodzic :( :( :( . Ale jakos Go wymecze zeby poszedl ze mna.
Ustalilismy, ze zaczynamy za tydzien w piatek (u Dominikanow). Nie wiem czy cos z tego wyjdzie, ale narazie taki plan. W sumie widujemy sie tylkow niedziele i wtedy by nam pasowalo, ale M. stwierdzil, ze bedzie dodatkowy powod na spotkanie a takto to Mu sie trudno z pracy wyrwac.
Wczoraj byl u mnie nieplanowanie i pytam czy moze bysmy od wczoraj nie zaczeli, jak juz jest byloby jedno z glowy. Hi Hi Hi ale mial mine. Stwierdzil, ze musi sie do tego psychicznie przygotowac. Ja jakos narazie obawy przed spotkaniami nie czuje.
Vall czekam na relacje po pierwszym spotkaniu. Do Dobergo Pasterza mam duzo blizej, wiec moze cos pozmieniamy.
A dzis jedziemy posluchac kapeli, ktora mamy wstepnie zarezerwowana. Sluchalismy ich na plytce, ja dodatkowo na "święcie ziemniaka" :wink: . I sa calkiem spoko. Z tym, ze sa młodzi i dopiero zaczynaja swoja przygode z muzykowaniem na weselach, co mnie napawa obawa. No coz, dzis z nimi pogadamy. Zobaczymy jaki maja repertuar. I sie zastanowimy. 3majcie kciuki, zeby sie udalo. Bylaby kolejna sprawa z glowy. Jak nie wyjdzie to szukamy DJa.
Alem sie rozpisala.
Super, ze przybyla nam nowa zniecierpliwiona. Anusia-szczecin jak masz sale to najwazniejsze, bo wiem jak 07.07.07 jest oblehanym terminem.
Pozdrawiam Was Dziewuszki cieplo
-
a te nauki też mają jakiś termin ważności, jak zaświadczenia z kancelarii Question ile wcześnie można je zrobić Question
Nauki są bezterminowe. Przynajmniej to;-)
Pochwalę się Wam czymś:D
Salę mam już na 100% zarezerwowaną, wpłaciłam dziś zaliczkę ... i mam z tym spokoj conajmniej do kwietnia :D reszta zapłaty dopiero po imprezie. Dopiero w kwietniu będziemy menu ustalać.
No i byłam nawet dzisiaj w 3 salonach ślubnych ... na razie tylko pooglądać ... i nie widzę tego kolorowo ... tylko jedna sukienka mi się spodobała ... poczekam jeszcze ... bo ta sukienka jest tylko na sprzedaż, a ja chciałabym wypożyczyć. Może złapię w końcu bakcyla ... i będę chodzić od salonu do salonu ;-) (choć nie wierzę w to).
To tyle nowości ode mnie ... no może jeszcze jedna ... zasypuje mnie :|
-
Hejka laseczki,
dzisiaj przypadkiem trafilam do malego saloniku z sukniami i wypatrzalam calkiem ladna sukienke, ale cena...kosztowala tylko 1400 zl :shock: a na prawde byla baaaardzo ladna!!! Szkoda ze nie mam zadnego zdjecia zebyscie mi doradzily, ale cenowo to chyba spoko co :?:
-
ale cenowo to chyba spoko co Question
Ja w temacie cen nie jestem zbytnio zorientowana, ale wydaje mi się, że to jest całkiem całkiem cena. Ja jak dziś chodziłam, to widziałam po przecenie też sukienki i kosztowały nawet ponieżej 1000, ale mi się oczywiście nic nie podobało ;)
-
Anusiaaa cena spoko spoko ;) Ja znalazłam kiecke za 1200 zl + 200 (kaucja) Ale oferta jest kusząca bo szyja na moj rozmiar sukienke i pozniej oni ja ode mnie biora, czyli za 1200 mam nowa, nie przerabiana, przez nikogo nie noszoną sukienusie :) i nie musze sie martwic, ze zalega mi ona w szafie :)
Co prawda narazie nie jestem do niej przekonana na 100 %, tzn jestem jak sie okaze ze w styczniu nic lepszego nie wypatrze ;) A tak to poki co czekam z zakupem i szyciem do stycznia a nawet lutego czy marca jak trzeba bedzie :)
-
1400zł to baaaardzo dobra cena,ja mam zamiar zmiescić sie z moją do 1500zł i ani złotówki więcej :wink: ,ja jeszcze nie byłam nigdzie i raczej nie predko tam pójde,co prawda jakies typy juz mam,ale wiadomo,że zdjęcie jedno,a kiecka na mnie to drugie,ale napewno w czymś tam wyskocze w tym dniu :mrgreen:
Ps.teraz jeszcze dodałam do mojej najważniejszej listy odnalezienie mojej dawnej przyjacółki,szukam jej co prawda już ponad rok,ale moze wkońcu się uda.
-
Moje podejscia do sukni tez sprowadzaja sie tylko do teorii czyt. szperanie po necie i zapisywanie ew. kandydatek :) W styczniu mam zamiar zabrac sie za to konkretniej.. ;) narazie wiem tyle, ze nie chce zadnej bezowatej sukienki :) jestem dosyc wysoka i w wielkiej sukience bede wygladala jeszcze wieksza..
-
ale cenowo to chyba spoko co
no cena kusząca...ale opisz ja , jak wyglądała :) jak model :)
Ja znalazłam kiecke za 1200 zl + 200 (kaucja) Ale oferta jest kusząca bo szyja na moj rozmiar sukienke i pozniej oni ja ode mnie biora, czyli za 1200 mam nowa, nie przerabiana, przez nikogo nie noszoną sukienusie
super opcja !! :mrgreen:
ja mam zamiar zmiescić sie z moją do 1500zł i ani złotówki więcej
no ja etz miałam taki zamiars, ale nie wyszło :evil:
-
Hm. Mam pytanie związane z naukami etc., etc.
Czy księża życzą sobie dokument potwierdzający nauke religi w szkole średniej?
Cafe: Ja planuję to samo z suknią.
Szyć na siebie a potem oddać z powtorem do salonu.
Tanio, komfortowo i mniej zmartwień.
-
Czy księża życzą sobie dokument potwierdzający nauke religi w szkole średniej?
Pisałam już o tym niedawno. U mnie ksiądz woła świadectwo z ostatniej klasy szkoły podstawowej (nie wiem jak to jest z tymi co szli nowym systemem z gimnazjami-czy też trzeba) i ze szkoły średniej z ostatniej klasy. I to chyba po to, żeby sprawdzić, czy chodziłam na religię ;-)
Co za szczęście, że mam tam same 6 ;-) - pomarzyć każdy może ;)
-
Ekhm.
No ładnie. A ja nie chodziłam na religie w liceum.
Bynajmniej w maturalnej klasie..
I co teraz? o.0
Aaaaaaa. Nie dadzą mi slubu :O
-
Aaaaaaa. Nie dadzą mi slubu :O
hehe dadza dadza :D inaczej zmalalaby liczba slubow koscielnych 8)
Anusia-szczecin ja niestety nie wiem nic o wodzirejach- mam zespol i pan od razu poprowadzi nasza imprezke :lol: ale pewnie na targach cos znajdziesz...tylko ze to troche pozno :o a moze ktos cos wie na ten temat musialabys sie zapyac bardziej doswiadczonych forumek lub moderatorow pewnie wiedza albo zajrzec do gazetek slubnych tam napewno sa ogloszenia
buziaki :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Aaaaaaa. Nie dadzą mi slubu :O
Myślę, że tak źle nie będzie. Mój brat kończył liceum dla dorosłych i nie było tam religii, bo zazwyczaj byli tam ludzie już posunięci w wieku, a poszli do liceum, żeby maturę zrobić, bo wymagali w pracy ... a mój brat znalazł się tam z innych powodów ... ale nie o to chodzi. Na świadectwie maturalnym nie miał religii i z tego co wiem, to ksiądz nie robił Mu większych problemów. Przynajmniej nie żalił się;-)
Jakoś to będzie i ślub da ... najwyżej trochę pomarudzi ;-)
-
najwyżej trochę pomarudzi
u mnie R tez nie chodzil i jak ksiedz wspomnial o swiadectwie to ten wypali a z podstawowki moze byc?? a kasiadz no...moze i luzik nie przejmujcie sie tym ;-)
buziaki :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
kasiadz no...moze i luzik nie przejmujcie sie tym Wink
buziaki Very Happy
A u mnie ksiądz powiedział, że musi być z podstawówki i średniej
Mi to w sumie wisi ... na religie chodziłam ... także problemu nie ma ;-)
-
No.. Trochę mnie uspokoiłyście ;-)
Zobaczymy jak to będzie. We wtorek wybieramy się do Xiędza.
-
Bo z kosciolem to tak jest ze wszystko zalezy od ksiedza,jak trafisz na drania to bedzie sie czepial i nauk ze trzeba byc na wszystkich i swiadectw itd,a trafisz na ta sama parafie a inny ksiadz i bedzie ok...nie ma reguły:)
-
Mój A. tez nie chodzil w liceum na religie a ksiadz powiedzial ze jak ma biezmowanie to okey:) ale jakos tych nauk sie boje;) po pierwsze brak czasu a po drugie .. rysowania jakis wykresow ;)
-
Witam wszystkie Panny Mlode 2007 :) ( witam sie na wszystkich watkach normalnie :hahaha: )
My u ksiedza bylismy dopiero dwa tygodnie temu, ale powiedzial, ze na razie mamy spokojnie czekac do kwietnia i wtedy dopiero bedzie z nami rozmawial o naukach, potrzebnych dokumentach itp.
Szkoda, bo mialam nadzieje, ze uda nam sie te nauki wczesniej zalatwic, a nie na ostatnia chwile, ale ksiadz powiedzial nam zeby czekac, no to czekamy :)
-
My u ksiedza bylismy dopiero dwa tygodnie temu, ale powiedzial, ze na razie mamy spokojnie czekac do kwietnia i wtedy dopiero bedzie z nami rozmawial o naukach, potrzebnych dokumentach itp.
no szkoda, bo moglibyście mei cto za soba, a tak na ostatnia chwile!!
-
Gemini, witaj wśród nas zniecierpliwionych !! żeby ten czas nam szybciej płynął !!
my tez chcemy zalatwic wczesniej nauki a ksiadz nam powiedzial zeby po wielkanocy przyjsc! napisz co juz macie zalatwione?
-
W lutym zalatwilismy juz sale, zespol, kamerzyste i fotografa
dwa tygodnie temu zaklepalismy godzine w kosciele, a wczoraj wstepnie chlopaka, ktory bedzie nam gral na trabce w kosciele i dziewczyne, ktora bedzie spiewac
Z reszta czekamy mniej wiecej do lutego `07
Szkoda mi tylko, ze te nauki tak pozno bedziemy zalatwiac, no ale trudno
-
Witaj Gemini wśród nas !!!!
Ślubujesz tydzień po mnie :)
No więc tak: wczoraj odbebnilismy 1 spotkanie. Jeszcze tylko 3 :)
Ksiądz tak był zakręcony, gadał takie głupoty czasami że wszyscy mieli wrtażenie że jest po mszalnym :mrgreen:
Powiedział że odpis aktu chrztu ma ważność 6 miesięcy, a inni mówią że 3 i teraz juz sama nie wiem. Aha to był ksiądz z parafii mojego R. bo nasz proboszcz miał bibke w sali obok :) Zapytam na następnym spotkaniu proboszcza jak z tymi terminami w końcu jest ....
Po godzinie peplania na tematy o których każdy już wie przyszła największa dewota z naeszego miasta i oznajmiła nam że ona ma poradnię i dzis ma zostać 6 par. W ciągu kilku sekund prawie wszyscy ucielki :mrgreen:
Nie wiem jak ja przezyję te porady z nią. Może za tydzien to odbebnimy.... :?
Ogólnie uważam że te spotkanie było bezsensowne, nic nie wniosło..... Aha tylko z takiej książeczki dowiedziałam się że koszula pana młodego musi być biała i przed slubem święci sie wianek :!: i welon :lol: Hahahhaha na szczęście to tylko propozycje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale uśmialismy sie do łez
Aha jest nas 14 par :roll:
-
noo i aniu tak masz racje akt jest wazny 6 miesięcy ja tez sie u nas o to pytałam!I tez mi tak ksiadz powiedział( zreszta juz o tym pisałam) No najlepsze było jak moja kolezanka chodziła na nauki i było ze 12 par a tytlko ona i jakies 2 laski nie były w ciąży- reszta to srednia wieku lat 18 i wszystkie spodzioewajace sie dzidzi! A tam Pani naginała o metodach anty naturalnych! Ona myślała ,ze tam peknie ze smiechu! tym bardziej mówi,ze Ci oprzyszli męzowie tych młodych mam- albo sobie grali na komórkaxh albo spali!
My moze załatwimy to wszystko za 1 zamachem jak bedzie mało chetnych- OBY!
-
wczoraj odbebnilismy 1 spotkanie. Jeszcze tylko 3
to tak jak my :)
te spotkanie było bezsensowne, nic nie wniosło
a mi sie podniósł poziom ciśnienia - starsznie!!!!!!!!!!
Aha tylko z takiej książeczki dowiedziałam się że koszula pana młodego musi być biała i przed slubem święci sie wianek i welon
nao a ja ajecsze dodtakow ze suknia panny młodej ma zakrywac ramiona, dekolot..hehehehe
Ale o innych przezyciach i o tym co mnei zdenerwowało moz ecie poczytac w odlicznaku - cała epopeje napisałam wrrrrrryyyy :evil:
-
nao a ja ajecsze dodtakow ze suknia panny młodej ma zakrywac ramiona, dekolot..hehehehe
Oooo to też :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale o innych przezyciach i o tym co mnei zdenerwowało moz ecie poczytac w odlicznaku - cała epopeje napisałam wrrrrrryyyy
Juz czytałam :) :D
-
ja ajecsze dodtakow ze suknia panny młodej ma zakrywac ramiona, dekolot
to ja sobie ramionka welonem przykryje..
-
Vall napisał/a:
ja ajecsze dodtakow ze suknia panny młodej ma zakrywac ramiona, dekolot
to ja sobie ramionka welonem przykryje..
To samo powiedziałam mojemu R. jak o tym przeczytałam :mrgreen:
-
kurcze ciekawe czy u nas na naukach tak bedzie- zaczynamy od końca listopada! My robimy nauki u W. w parafii a slub bedzie u nas! Poronione te niektóre ich pomysły- no ale cóż trzeba to przezyć jakoś! Najweyżej rozmyslajmy o czymś innym lub nie wiem włóżmy słuchawki w uszka i oddajmy sie błogiemu relaksowi!
Wszystko zależy od ksiedza- podobno nieraz nauki sa b. fajne!
-
Wszystko zależy od ksiedza- podobno nieraz nauki sa b. fajne!
Dokładnie ! wszystko zalezy jaki ksiądz to prowadzi i jakie ma podejście do tego. Jedni za bardzo się wczuwaja w rolę a inni wiedzą że dla nas to tylko zaliczenie się liczy i już :wink:
-
Wiem jak opowiadała mi lolezanka, która tez poszła na nauki ,żeby je tylko tradycyjnie "odbebnić" a spotkało ja miłe zaskoczenie! Nie było o głupotach typu jak sie ubrac , czy o antykoncepcji itp. W ogóle o tym nie było mowy! Było o miłosci, zaufaniu, rozwiązywaniu problemów w małzeństwie( i to wcale nie tak po kościelnemu) Ksiądz był b. miły i sympatyczny! i chetnie na nie chodziuła i była cakiem mile zaskoczona!
-
Jedni za bardzo się wczuwaja w rolę a inni wiedzą że dla nas to tylko zaliczenie się liczy i już
no nasz najpioerw wygladłą na fajnego, i ze rozumei, z emusimy to porpstu zaliczyc..powiedział, ze bedzie sie streszczał itd...a potem.boshe - koszmar :roll:
-
AndziaK, jeżeli chodzi o ten sklep-wypożyczlanie BellaSposa - to mysle, że na stronei nei ma wsyztskeigo..bo wtetdy w sumie byłoby teog nie wiele..a widziałas ceny..spoko :)
-
AndziaK, jeżeli chodzi o ten sklep-wypożyczlanie BellaSposa - to mysle, że na stronei nei ma wsyztskeigo..bo wtetdy w sumie byłoby teog nie wiele..a widziałas ceny..spoko
Też tak myslę :)
A ceny sa naprawdę zachęcające :wink: Trzeba będzie sie wybrać :) :mrgreen:
Dzwoniłam do tej wypozyczalni z wątku krakowskiego ale echo nikt nie odbiera.... Chyba jakas ściema... :?
Mam jechać jeszcze do Wrocka na polowanie ale to dopiero w grudniu :)
-
AndziaK, a do kraka jescz eraz mierzyc wymarzona :0 z rodzicmai sie wybierasz:)??
-
Mnie jakos tez nie bardzo sie chce na te nauki chodzic, tym bardziej mialam nadzieje, ze uda nam sie to zalatwic teraz i bedzie spokoj, a tu lipa
Dziewczyny macie juz przedslubne koszmary?
Mnie juz kilka razy snilo sie, ze szlam do slubu w czarnych butach, albo w dzien slubu okazywalo sie, ze nie mialam sukienki, raz snilo mi sie, ze nie przyszedl nikt do nas i na sali byl tylko zespol i my :luzak:
Ale dzisiejszy sen powoduje, ze smieje sie co chwile do siebie. Snilo mi sie, ze liczylam pieniadze z kopert i uzbieralismy...uwaga uwaga...463 zl :hahaha: Normalnie bilon byl w kopertach :hahaha:
-
Mnie jakos tez nie bardzo sie chce na te nauki chodzic, tym bardziej mialam nadzieje, ze uda nam sie to zalatwic teraz i bedzie spokoj, a tu lipa
ale czy musisz isc na te nauki w uzgodnieniu z ksiedzem..przeciez wolna wola - robsi zkeidy ci pasuej, sa ważne bezterminowo.a przynjamniej będzie z głowy?? Chyab, ze tlyko u tego ksiedza jest możliwośc ich zrobienia, aon porpstu ma lenia :) Ale w Czestochowie chyba jest więcje miejs corganizujących takei katechezy!!
-
macie juz przedslubne koszmary?
ja takowych nie mam :) Ślub i wesele jest czyms co pomaga mi sie oderwać od innych stresów..póki co mam kosmzary związane z obroną mojej pracy :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: buhahaha
-
Z tego co sie orientuje mozna je zrobic w dwoch miejscach, ale nasz ksiadz kieruje z naszej parafii wszystkie pary, ktore maja slub w jednym terminie, razem na nauki
Tylko wlasciewie nie wiem dlaczego :roll:
Moj M. za to jest zadowolony, jemu sie tak bardzo nie chce isc na te nauki, ze odwleczenie ich w czasie wrecz sprawilo mu przyjemnosc :hahaha:
-
AndziaK, a do kraka jescz eraz mierzyc wymarzona :0 z rodzicmai sie wybierasz:)??
Zabiore chyba mamcie tylko. Jest krawcową i może cos wykombinuje z tą z Kariny :roll:
Dziewczyny macie juz przedslubne koszmary?
Tak, mnie śniło się że mój fotograf upił sie w dniu ślubu i nie dojechał, a R. darł się na mnie cały czas w domu przed wyjściem do ślubu..... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Gemini ale nie potrzebujesz skeirownaia księdza zbey isc na nauki..jak mas ztylko ochote to ruszaj , pana weż pod pache i już :)
-
Gemini witaj!
Dziewczyny macie juz przedslubne koszmary?
Ja jeszcze mam tyle do ślubu, a już kilka razy we śnie naszły mnie koszmarki :|| a to mi się śniło, że się na własny ślub spóźniłam i już nikogo w kościele nie było,a to że wszytsko było nie tak w kościele i na weselu i sukienkę miałam okropną.... obudziłam sie normlanie roztrzęsiona i cieszyłam się, że to tylko sen. Zastawiam się, czy to się nie spełni, bo mi bardzo zależy, żeby wszytsko było dopracowane do ostatniego szczegółu :? choć wiem, że niektórych rzeczy nie da się przewidzieć, ale już tak mam i nic z tym nie zrobię, nie potrafię machnąć ręką :roll:
-
jak mas ztylko ochote to ruszaj , pana weż pod pache i już
Marta ma rację, lec jak tylko masz ochotę :mrgreen:
-
Dziewczyny, a nie wiecie jak to jest - czy mozna te 3 spotaknia w proadnaich odbyc w róznych??czy jak juz sie wybierze jedną to tlyko w tej samej wszytskie meetingi?? Bo tak się zatsanwiam -czasem ejst porblem z dostaniem sie i starsznei rozwleczone sa terminy, ja wolabym powiedizmy 3 spotkania 1x w tyg..ale to jest niewykonalne..cyz moge np 1 gdzie idnzije, drugie jescze gdzie indziej itd??
-
A ja jak narazie nie mam az takich koszmarow slubnych hih:)Jedyne co mi sie czesto sni to suknie slubne a to ze wybieram a ze przymiezam,Ale to chyba dlatego ze tyle ich ogladam na necie:)
-
Dziewczyny, a nie wiecie jak to jest - czy mozna te 3 spotaknia w proadnaich odbyc w róznych
Martusiu co do tego to pojęcia zielonego nie mam niestety..... :(
-
Macie racje chyba musze zaczac urabiac Pana Mlodego :lol:
-
Dziewuszki a chciałam Wam coś opowiedzieć ! Byłam u mojego W. i tam ogfladaliśmy płytke z wesela jego kuzynki( byliśmy zaproszeni ale nie posdzlis my bo W. jej nie lubi a poza tym było ono 15 sierpnia w świeto i w srodku tyg , tak chyba zrobiła połowa gości bo z 80 zrobiło sie ok 40) Zaczne od sukienki( miała ja wypozyczona z komisu - tu jej sie dziwie bo kaasee maja , a sa juz ponad rok po cywilnym ale nie w komisie rzecz- rzecz w tym ,ze ona była o jakis co najmniej 1 rozmiar za mała !!! Gorset prztpłaszczył jej piersi z tyłu było widac kazda fałdke tłuszczu , na dole miała doszyta nijak nie paasujaca do całosci falbane bo ona ma 184 cm wzrostu , i co najlepsze albo miała tez i zamałe majtki albo za nisko bo biodra jej wyłaziły z nich i to było b widac na spódnicy! była wysza od tego meża bo kok tez miała z góry! Bolerko tez z komisu było za małe- bo wpinało jej sie pod pachy i zwijało! Ja nie wiwem czy oina sie nie widziała w lustrze zy te panie z komisu czy mama nie mogły jej doradzic ze troche nieszczególnie wyglada sie w za małej suknibizuterie miała złorta srebrna nijak to do siebie nie pasiło!
A najlepsza była klatka- udekorowana krzakami spod bloku- gdzieniegdzie wiechec i balon SUPER
Dekoracja auta zupełnioe inna i to zarówno pod wzgl koloru i stylu z pogrzebowa wstazka- totalnie inna niż bukiet!
Goscie niektórzy przyszli w dzinsach na wesele SUPER!
Zespól zaghłuszał swoje głosy podkładem muzycznym, w ogóle głosów nie było słychac! Grali jakies DISCO- przez co luydzie nie mogli tanczyc w parach tylko w kólku starsi wcale przy tym nie tanczyli!
Na sali wlewali dopieto szampana jak Para Moda i goscie juz byli i stali i nie wiedzieli co robic!
Ogólnie niezbyt fajnie im to wyszło. Pan Młody był tak niemrawyu i mine miał jak na asciecie( a badx co bądz juz rok byli małżenstwem)- chyba sie najadł jakiegos relanium!
Ogólnie nie za fajnie to wyszło!
-
Ogólnie nie za fajnie to wyszło!
no po towim opisie, to stwierdzenie wydaje sie byc bardzo delikatne :) buhahaha
-
O Boze Aniutek83 to co napisalas to porazka nacelj linii,dziwne to dla mnie bo z tego co wiem to wszystkie Pary Mlode chcaaby to wypadloi jak najlepiej no a u nich to nie wiem czy oni jakie kolwiek starania poczeli aby to wyszlo dobrze. No i tak jak kmowisz cfzy oni nie mieli kogos kto by nimi jakos pokiertowal i doradzil,hm no ale skoro sa juz rok malzenstwem to tez powinni miec troszke rozumu:)
Dla mnie to jest nie zrozumiale.Chyba ze ona tak wszystko zawalila bo nie czytala tego forum hihi;)
-
Chyba ze ona tak wszystko zawalila bo nie czytala tego forum hihi;)
ooooo - i to jest sedno całej sprawy :skacza:
-
noo dziewuszki ja Wam mówie- ja znam ta dziewczyne nie jest gówniara ma cos 25 albo 26 lat on tez jakos 27 czy 28! oboje pracuja w Banku ! I jej nigdy o taki gust nie podejrzewałam!
Ale wiecie dobrze może ona nie wie w czym jej dobrze, ale szła z mama czy z kims tam TO NIE MOGLI JEJ DORADZIC i powiedz ze ta kiecka jest za mała! Pani z komisu tez jej to mogla powiedziec! Nie wiem ale chyba kurde widze sie w lustrze nie?
A o te dekoracje tez nie pomyslałam ze tak zrobia , ten zespól tez niesczególny! Konkursy jakie ni w pierona! w ogóle im to nie wyszło!
slub mieli na zwykłej mszy , pełno zwykłych obcych ludzi! goscie weselni tez ubrali sie jak na spacer niektórzy! az sie ciesze ze nas tam nie było!
-
A ja chcialam napisac ze tez juz ustaliłam date--->dzisaj spontanicznie ale na rok 2008 wiec nie bede w zniecierliwionych na 2007 ale za to 2008 :) Nie ma co sie spieszyc lepiej miec wszystko na spokojnie.
-
Witam dziewczyny,a ja po wczorajszym dniu złapałam doła,raz chce tego ślubu,a raz nie,sama nie wiem co się ze mną dzieje,a wczoraj jeszcze spotkałam kogoś bardzo mi bliskiego i znowu nie moge się pozbierac :(
Jutro lub w środe przyjedzie dj podpisać umowe,zobaczymy czy dojedzie-to tak żeby było na temat :wink:
-
noo to sie w końcu doczekałas ewelinka fajnie! A po Nowym roku ma powstac wątek zniecierpliwionych 2008 i juz jest troszke dziewczyn! A to sale juz zamawiacie czy jeszcze?
-
Ewelinkaa to i tu jescze raz serdecznie GRATULUJE ! :D
-
A to sale juz zamawiacie czy jeszcze
juz mamy sale.Dzsiiaj spontanicznie zadzwonilismy i na 07.06.2008 w Brzózkach :d
-
No moje gratulacje Ewelinka,pierwszy kroczek za wami:)
-
To tam gdzie chcieliscie tak? No to super tetraz tylko jedzcie i dowiedzieć sie o szczególy i mozesz juz zaczynac powoli szalec!
-
To tam gdzie chcieliscie tak
Tak. Stwierdzilismy ze lepiej na spokojnie robic wszystko a nie na szybkiego.Wkoncu skoro mamy byc całe zycie razem i sie kochamy to mozna troszke poczekac a troszke wiecej pieniazkow odłozyc. Pani powiedziala ze mamy sie przypomniec na poczatku roku 2008 (tak jak ją zrozumialam).A jak cos to ma telefon do mnie :)
-
Ewelinko SUPER !!!!!
GRATULUJĘ z całego :serce:
No to teraz juz spokojnie możecie czekać i załatwiać resztę :)
-
Dzieki za Graratulacje. Pewnie ze na spokojnie.
-
Ewelinka gratuluje z calego :serce:
Jejku pamietam jak mielismy na liczniku tyle ile Ty teraz :lol:
-
Jejku pamietam jak mielismy na liczniku tyle ile Ty teraz
Własnie czytalam posty innnych forumowiczek jak pisza ze ten czas strasznie szybko leci.Dlatego mam nadzieje ze szybko minie.
-
Dlatego mam nadzieje ze szybko minie.
Minie, minie ani się obejrzysz. Ja pamietam jak jeszcze niedawno klełam że musze 3 lata czekać bo siostra chciała pierwsza, a teraz jak patrzę na linijkę to coraz bardziej sie przerażam. 7 miesięcy z groszami :shock: :!: :!: :!:
-
no chyba ,że chodzilo o 2007 tak mi sie zdaje! zeby sobie zaklepac już na amen - bo potem zostaniecie tajk jak ja kiedys! I szukaliśmy innej sali- ale na szczęscie znaleźliśmy lepszą !A co do spieszenia sie to masz całkowita racje! bedziemy miec wtedy kiedy cgcecie, szystko na sokojnie zqplanujecie!Jestesciue razem i razem mieszkacie i to jest fajne! a co sie stało,ze tak nagle podjeliscie decyzję?
-
a co sie stało,ze tak nagle podjeliscie decyzję?
Sama nie wiem. Wstalismy dzisiaj. Ja mowie do Sebka zeby pojechac gdzies za 2 tygodnie tam i zobaczyc co i jak na 2008 a on ze mozna zadzownic a pojechac jak bedzie sie mialo wolna chwile np po nowym roku. No to zadzwonił -->telefon na głosno mowiacy a S na kompie kalendarz na 2008 elektroniczny i mowi czerwiec 7.
Tak wlasnie bylo.
-
Tak wlasnie bylo.
widzisz- jaki S. oakzał się twardy i zdecydowany :)
-
ewelinkaaa7 napisał/a:
Tak wlasnie bylo.
widzisz- jaki S. oakzał się twardy i zdecydowany
Nooo dokładnie!!!! A to bestia, a tak sie bronił ;)
-
hehe i jeszcze dodał --to łatwa data do zapamietania. 7 moja urodzin --8 jego liczba
a 6 tak jakos :)
-
ewelinkaaa7, gratulacje, że zdecydowaliście sie na datę..
kalendarz na 2008 elektroniczny i mowi czerwiec 7
u mnie tez mój R. wybrał datę, bo załatwiał orkiestrę i akurat ten dzień mieli wolny..jak zadzwonił potem do mnie i mi powiedział 30.06 to dostałam ataku śmiechu, nie wiem dlaczego..wtedy poczułam, że najważniejsza decyzja w moim życiu została podjęta..
-
wtedy poczułam,
Ja tez sie dziwnie czuje. Powiedzielismy juz o tym jego mamie bo pracuje koło naszego domku w przedszkolu i S i tak do niej chodzi przed praca sie przywitac.Wsumie to był jej pomysl by zadzwonic i zorientowac sie ale nie wiedzialam ze S juz podejmie decyzje. :)
-
My mieliśmy miec też 30.06.2007 ale kucharka miała juz zarezerwowany termin i stanęło na 23.06 (również jedyny wolny termin u orkiestry) ;)
-
ewelinka no to będziemy razem odliczać :lol:
u nas z datą było w jednej strony oczywiste, jeszcze przed oficjalnymi zaręczynami było ustalone, że śłub owszel, ale po moich studiach i najlepiej w naszą rocznicę, która akurat wypada w sobotę w sierpniu, kiedy (przynajmniej teoretycznie) powinnam być po obronie dyplomu :roll: no i po zaręczynasz moj T. stwierdził, że sie fajnie wszytsko składa i że to fajna data, a ja się zgodziłam :mrgreen: ale to tylko jeden wyjątek, bo to on zawsze się zgadza na to co wymyślę :wink: ale się rozpisałam, mam nadzieje, że mnie stąd nie będziecie chciały narazie eksmitować :oops:
-
mam nadzieje, że mnie stąd nie będziecie chciały narazie eksmitować
No wiesz ? Jak mozesz tak mysleć? Ani Ciebie, ani Ewelinki, ani żadnej zniecierpliwionej z 2008 roku :)
-
ewelinkaaa7, ja rowniez Ci gratuluje ustalonej daty :ok:
ale się rozpisałam, mam nadzieje, że mnie stąd nie będziecie chciały narazie eksmitować
No co ty byla tu taka jedna Ewelina_Michal ( nie wiem gdzie znikla) takie elaboraty pisala ze hejjjjjjjjj, troszke mi jej brakuje :(
Wiec pisz pisz :)
-
:oops: to się cieszę :wink:
co prawda pojawiło się już trochę panien młodych 2008, ale tu mi dobrze z Wami :Daje_kwiatka:
-
co prawda pojawiło się już trochę panien młodych 2008, ale tu mi dobrze z Wami
Jak miło :D :oops:
No co ty byla tu taka jedna Ewelina_Michal ( nie wiem gdzie znikla)
Pojawia sie, pojawia, ale żadko :(
-
Grunt ze Panna Młoda i zniecierpliwiona a ktory rok to mniejsza o to;)
-
katarzyna_84 jeszcze troszke i bedzie wątek zniecierpliwionych 2008.
ale tu mi dobrze z Wami
Nie rtylko Tobie.Bo mi tu dokąd jestem jest mi dobrze z Nimi :)
-
że mnie stąd nie będziecie chciały narazie eksmitować
jak nie..zaraz Wam watek założymy specjalny ;)
-
oosta chyba się nie dam tak łatwo :lol: w jednym wątku już była o tym mowa, ale tradycyjnie poczeakmy chyba do stycznia...
-
katarzyna_84 napisał/a:
że mnie stąd nie będziecie chciały narazie eksmitować
jak nie..zaraz Wam watek założymy specjalny
No prosze i Gosia pokazała pazurki ;)
-
tradycyjnie poczeakmy chyba do stycznia
Pewnie ze poczekamy. A narazie bedziemy sledzic Was :)
-
dziołchy nikogo stad nie wyrzucamy a i myslimy ,ze nawet jak będzie ten watek dla 2008 to nas tak całkiem nie opuścicie???
Mi tak bedzie smutno jak nasz wątek sie skończy bo tak to FAJNIE! W KUPIE RAŹNIEJ! ,że wtedy to sie chyba przeniose do watku z 2008!
AA czego sie wystrzegac na weselu- poczytajcie o weselu kuzynki mojego W. we wcześniejszym poscie !!! Przyprawia o pa :D lpitacje!
-
Ewelinka, super, że ustaliliście termin. Możliwe, że będziemy ślubować w zbliżonych terminach, tylko u mnie wyjaśni się wszystko po Nowym Roku. Gratulacje serdeczne :)
-
po zakończeniu tego wątku pewnie co niektórzy przeniosą się do bebikowa..., będą relacje ze słubów (mam przynajmniej taką nadzieję) a jako doświadczone już żony, będziecie mogły udzielać rad pannom :wink:
AA czego sie wystrzegac na weselu- poczytajcie o weselu kuzynki mojego W. we wcześniejszym poscie !!! Przyprawia o pa lpitacje!
Zwiedziłam parę wesel i wiem, że nie wszyscy się tak przejmują jak to wszytsko będzie wyglądać, w odróznieniu do nas, może oni się właśnie nie przejmowali, choć mnie osobiście trudno sobie to wyobrazić :shock: co do bab w salonach kiecek, to przekonałam się, że nie wszystkie mają miłe nastawienie do klientek, jakby im nie zależało, może tak też było w tym wypadku....
-
Możliwe,że i ja jeszcze przejde do wątku zniecierpliwionych 2008r,albo całkowicie zrezygnuje.
-
No jednak im troszke przeszkadzało to ,że połowa gosci ich olała np.! zespól tez nie byli zbytnio zadowoleni i z obsługi na sali nie do końca! A stroje- no có zkazdego indywidualkny gust! Ale kit tam z fasonem bo to wiadomo co podoba sie nam nie musi innym! ale z ROZMIAREM- jej tez jak i chyba kaz.demu nie byłoby zbyt wygodnie w za małej sukience nie?
Baby w salonach babami wrednymi czasami sa- ale np. mam kogos z kimide a wiem,że ona była z mama i na pewno ktos mi doradzi nie?
kurcze Kasia a Ty mialasmi cos na pRIVa napisac nie? kiedy indziej masz czas bo ja tu biedna czekam i czekam!
-
epox no co TY nie strasz nas!!!!!!! a czemu chcesz zrezygnowac?
-
jak będzie ten watek dla 2008 to nas tak całkiem nie opuścicie???
Ja napewno nie :)
a jako doświadczone już żony, będziecie mogły udzielać rad pannom
Tez wlasnie mam nadzieje ze będziecie tez Nam radzic i nie opuscicie e-wesela jak juz bedziecie miały za soba ślub.
Pewnie ze w kupie raźniej :)
-
poczytajcie o weselu kuzynki mojego W. we wcześniejszym poscie !!! Przyprawia o pa Very Happy lpitacje!
Faktycznie straszne - tak iść na żywioł :? :shock:
Ale takie koszmarki weselne się zdarzają - przypomniała mi się sytuacja z wesela mojego kuzyna ładnych parę lat temu. Zniknął SZWAGIER (ktoś ze strony Panny Młodej). Piszę "ktoś", bo nie bardzo wszyscy wiedzieli, o kogo chodzi. Niemniej przez prawie 2 godziny wszyscy weselnicy, łącznie z Młodymi, biegali i szukali SZWAGRA. Nasza część rodziny zaczęła nawet podejrzewać, że to jakaś nieznana zabawa :roll: Smaczku dodawał fakt, że zniknęły również kluczyki od samochodu-chłodni, pojawiły się więc przypuszczenia, że SZWAGIER mógł zatrzasnąć się w nim, co by odespać alkoholowe szaleństwo :twisted: Po czasie SZWAGIER znalazł się cały i zdrowy (ponoć, bo do dzisiaj nikt nie wie, o jakiego SZWAGRA chodziło) :mrgreen:
-
Pisałam pare stron wcześniej,złapałam doła i nie wiem,czy chce jeszcze tego ślubu,raz chce,a raz nie,wczoraj spotkałam kogoś kto znaczył dla mnie bardzo wiele i znowu nie moge się pozbierac,mój to wczoraj zauważył i stwierdził,ze chyba musimy na ten temat pogadać,bo coś się dzieje.Dzis tylko powiedział,ze możemy ślub przełozyć na 2008r,albo poprostu zyć jak do tej pory.
-
Możliwe,że i ja jeszcze przejde do wątku zniecierpliwionych 2008r,albo całkowicie zrezygnuje.
:przytul:
-
złapałam doła i nie wiem,czy chce jeszcze tego ślubu
epox, daj sobie torche czasu.... takei sytaucje sa trude, ale da sie z nich wyjśc...
:glaszcze:
-
epox, daj sobie torche czasu.... takei sytaucje sa trude, ale da sie z nich wyjśc...
Pewnie ze tak :glaszcze:
-
wczoraj spotkałam kogoś kto znaczył dla mnie bardzo wiele i znowu nie moge się pozbierac,mój to wczoraj zauważył i stwierdził,ze chyba musimy na ten temat pogadać,bo coś się dzieje
Poważnie się zastanów, czego naprawdę chcesz. Czy warto dla przeszłości poświęcać uczucie, które miało zaprowadzić Cię przed ołtarz? Sama piszesz, że ten ktoś "znaczył" dla Ciebie wiele. Używasz czasu przeszłego, czy to samo czujesz wobec swojego narzeczonego? Przemyśl to sobie na spokojnie, porozmawiaj z Narzeczonym i podejmij rozsądną decyzję. Trzymam kciuki.
-
Dziękuje i przepraszam,że Wam zawracam głowe,okropnie się czuje,wiem,że musze z moim dzisiaj porozmawiać,ale przeciez nie moge mu powiedzieć dlaczego tak się zachowuje,bo go tym zranie musze chyba zebrać się do pionu i podjać"męską" decyzje
-
epox, chwila, a mnie się zawsze wydawało, że albo się kogoś kocha i chce się z nim być, albo nie... chyba, że o jakieś inne sprawy chodzi.
-
Epox musisz sama sobie to wszystko przemyslec,co do kogo czujesz?Bo slub to powazna deczyja i trzeba byc jej pewnym...wkoncu jak mowia to na cale zycie !!!
Trzymam kciuki za Ciebie i napewno wszystko sie ulozy!!!Głowa do gory!!!
-
przepraszam,że Wam zawracam głowe
Ojjj przestań - jeśli tylko możemy, to pomożemy.
musze chyba zebrać się do pionu i podjać"męską" decyzje
Poczekaj, nie rób nic pod wpływem emocji. Zastanów się i dopiero wtedy podejmuj decyzję.
-
Dziękuje i przepraszam,że Wam zawracam głowe,okropnie się czuje,wiem,że musze z moim dzisiaj porozmawiać,ale przeciez nie moge mu powiedzieć dlaczego tak się zachowuje,bo go tym zranie musze chyba zebrać się do pionu i podjać"męską" decyzje
nie przepraszaj tylko pisz o tym co cię boli!nie zazdroszczę ci tej sytuacji, bo przeżywałam coś podobnego niedawno i wiem jak jest ciężko
mi pomogło krtókie rozstanie - jak mi zarakłlo M to już wiem czego chcę
-
Wiem,że to powazna decyzja,raz już zwiałam sprzed ołtarza i to była słuszna decyzja,co do tego czy kocham mojego B.napewno tak,wydaje mi się,że się gdzies pogubiłam,może to poprostu chwilowe zwątpienie,może ta pogoda na mnie tak działa,albo poprostu się boje,sama nie wiem,wiem,że musze coś z tym zrobic,echhhh przestane Wam juz marudzić,ciesze się,ze u Was wszystko się układa jak należy,dziękuje za to ,że jesteście :bukiet:
-
przestane Wam juz marudzić
nie marudzisz. Tak jak napisała Anusia-szczecin pisz co czujesz i co Cie boli.
-
My u ksiedza bylismy dopiero dwa tygodnie temu, ale powiedzial, ze na razie mamy spokojnie czekac do kwietnia i wtedy dopiero bedzie z nami rozmawial o naukach, potrzebnych dokumentach itp.
Gemini ... ale nikt nie powiedział, że nie możecie sobie nauk zrobić wcześniej ;-) Nie musicie ich koniecznie robić w parafii w której ślub bierzecie
-
Epox my jestesmy po to zeby pomgac i wysluchac!!! :glaszcze:
Ja wierze ze Ci sie wszystko ulozy i bedziesz szczesliwa tak jak my:)
-
Epox, nie marudzisz. Ja również miałam chwile zwątpienia ... 5 lat związku i wciąż tkwiliśmy w tym samym punkcie ... rozstaliśmy się ... na miesiąc ... tyle mi wystarczyło, żeby przekonać się, że naprawdę kocham i chcę być z tym właśnie mężczyzną ( a na horyzoncie pojawił się nowy ... i on wprowadził wiele zamieszania ;-)) ... Tomek zrozumiał coś, ja coś zrozumiałam ... i teraz jesteśmy znów szczęśliwi i planujemy ślub.
Przemyśl sobie wszystko ... wycisz się ... a napewno wszystko się wyjaśni.
Powodzenia.
-
A teraz się pochwalę :D
Zrobiłam kolejny krok w naszych przygotowaniach do ślubu (niestety większość spraw muszę załatwiać sama - co wcale mi się nie podoba :-() a mianowicie, umówiłam się na jutro z DJ-em. Ma mi dać płytki do posłuchania i mam nadzieję popatrzenia ;-) ... mamy wstępnie omówić inne sprawy ... i jak nam wszystko spasuje to pewnie jeszcze w tym tygodniu Go zarezerwujemy ( o ile jeszcze nie ma zajętego tego terminu). W sobotę będę się widziała z Tomkiem ... więc razem podejmiemy decyzję ... choć mi podobało się jak grał w piątek na dancingu ;-)
-
Gosiu nauki nie sa w mojej parafii, ksiadz jedynie kieruje pary do jednej z dwoch parafii w ktorych sa nauki
A my dzis zamowilismy ksiege gosci
Mialo jej nie byc, ale dzis podjelam decyzje, ze jednak bedzie
Co prawda czasu mam jeszcze duzo, ale obawiam sie, ze pozniej na te "drobiazgi" nie bedzie juz pieniedzy, a na razie z kazdej wyplaty cos skubne wlasnie na takie "drobiazgi" :wink:
-
niestety większość spraw muszę załatwiać sama - co wcale mi się nie podoba
Gosiu niestety faceci tacy są. Nasze forumowiczki juz o tym pisały i niektóre z nich tez wszystko załątwiają same albo wiekszosc spraw związanych ze ślubem. Ale czasem wystarczy troszke potrząsnąc swoim facetem albo i mu "truc" a bedzie oki.
-
Gosiu niestety faceci tacy są. Nasze forumowiczki juz o tym pisały i niektóre z nich tez wszystko załątwiają same albo wiekszosc spraw związanych ze ślubem. Ale czasem wystarczy troszke potrząsnąc swoim facetem albo i mu "truc" a bedzie oki.
Tu nie w tym rzecz. Jak już kiedyś pisałam nie mieszkamy razem, nie jesteśmy z jednego miasta. Dzieli nas odległość około 120km. On tam pracuje na gospodarce rodziców, a ja tu pracuję i popołudniami nie ma jak się spotykać. On dodatkowo kończy studia zaoczne (na przełomie stycznia/lutego ma się bronić) także ostatnio nawet weekendy nam odpadają. Mam nadzieję, że od lutego będzie inaczej ... przeprowadzi się już tutaj i resztę spraw będziemy wspólnie załatwiać ... a te dwie niecierpiące zwłoki sprawy, czyli lokal (który już mamy załatwiony) i dj muszę załatwić sama.
-
A ja tam wolę jak mój się za bardzo nie wtrąca, ja robię wstępną selekcje i później razem coś wybieramy z zaawężonego kręgu, czasem jednak jak mam "faworyta" to muszę użyć innej niż słowna perswazji, ale zawsze jakoś mój T. daje się przekonać. :wink: naklejki na wódkę już wybrane będą takie na 1000000000000000% zastanwiam się czy już ich przypadkiem nie kupić, bo potem może nie być, a ja chcę dokładnie te i już :!: oj uparta jestem, ale Tomek po tylu latach wie co bierze :mrgreen:
-
My rowniez narazie nie mieszkamy razem i jestesmy z innego miasta,staramy sie widywac w kazdy weekend choc nie zawsze to wychodzi,jednak decyzje wszystkie podejmujemy razem na szczescie mamy podobne zdania na wiekszosc tematow,wiec nie jest tak zle.:)A Tobie Gosiu zycze powodzenia w zalatwianiu DJ i oby mial ten termin wolny!!!
-
Witajcie dziewczyny :hello:
Chcialam sie pochwalic ze dzisiaj za mna pierwszy dzien nauk.... niebyo tak zle ksiadz sie nad nami zlitowal i tylko pogadal z pol godzinki i nas puscil :wink: no zoabczymy jak jeszcze nastepne przed nami bo jeszcze troszke zostalo
-
Ale czasem wystarczy troszke potrząsnąc swoim facetem albo i mu "truc" a bedzie oki.
ja tak właśnie robię..
-
ja tak właśnie robię..
dokladnie..ja też... to na nich jedyna metoda :)
Doity gratluje, z etak wam płynnie przesyzł nauki :) widac zalezy jak się trafi. Nas zksiadz tez mówil dosc krótko bo niewiele ponad godzinke, anie 2, ale to co mówił..to inna bajka!! :roll:
-
no i właśnie ja też! Ja prawie wszystko załatwiam sama bo mój w. cały tydzienpracuje na zmiany- dzieli nas ok 80 km widzimy sie zazwyczaj tylko w niedziele albo ja tam jade na weekend ! wesele jest u nas wiec siła rzeczy ja wszystko sama załatwiam! Mój W. tak załatwiał zespółod siebie ,że w końcu załatwiłam sama u nas! nic go za bardzo nie interesuje i tyle!
Taki juz czasami nasz los- nic na to nie poradzimy! :D :D
-
Epox Kochana uszka do góry!!!! Tak jak pisała anusia-szczecin dajcie sobie chwilke wytchnienia i zobaczycie co tak naprawdę jest dla Was ważne.
Jak juz pisałas kiedys zwiałas sprzed ołtarza (ciekawa jestem czy dosłownie ;) ) i pewnie nie żałujesz to może decyzja o chwilowym pass też bedzie dobra ? ! Trudno radzic komuś kogo tak naprawdę sie nie zna i nie do końca rozumie, ale spróbuj bo napewno warto....:)
Cytat:
Ale czasem wystarczy troszke potrząsnąc swoim facetem albo i mu "truc" a bedzie oki.
ja tak właśnie robię..
Ojjjj tak to jest najlepsza metoda na moją krzyżówkę osła z baranem ;) :mrgreen: Tylko nie zawsze to działa z takim skutkiem jakbym chciała :)
-
Aniutek my mieszkamy w tym samy miescie a i tak jakos wiekszos rzeczy organizuje sama jakby ja to lepeje zrobila niz moj M. sama niewiem co o tym myesle. Nasz ksiadz na nukach mowil dosc ciekawie ale teraz jak on moiwl o wspolnym zyciu wpsarciu rozmowie i nie strzelaniuu fochow :wink: to naprawde sobie tak zaczelm myslec czy ja tak potrafie wszystko zrozumiec byc cierpliwa itd itp.... :roll:
-
Dotiy, to fajnie, ze pierwsze nauki nie spowodowaly, ze chieliscie uciekac i nigdy nie wracac. To wazne ze ksiadz was fajnie potraktowal :)
-
a mój W. nawet jak miał urlop ostatnio i był u mnie w tygodniu to nie pojechał ze mna do fotografa- on nawet nie widział jego zdjęć! za bardzo go to nie interesuje! tak samo obrączki- ja wybrałam i to ja dałam swoje złoto , ja go zaciągnełam do złotnika u niego ,zeby sie zorientowac- bo sam z siebie by nie poszedł! jEgo te przygotowania w ogóle nie zajmuja- przeciez na wszystko jest czas! Ja nie bede potem 2 mies p4zed slubem wszystkiego załatwiać!
-
jEgo te przygotowania w ogóle nie zajmuja- przeciez na wszystko jest czas! Ja nie bede potem 2 mies p4zed slubem wszystkiego załatwiać
mężczyźni..ciekawe, co by załatwili w te dwa czy 4 miesiącem przed końcem..
-
witajcie :)
Dawno mnie tu nie było... duzo pracy, mało czasu...
Fecici, faktycznie jakos za bardzo sie przygotowaniami nie przejmują...
W przyszłym tygodniu idziemi zapłacia kolejną rate za sale :) Moja mama zaczeła poszukiwac dla soebie stroju na wesele... w sumie teściowa też :mrgreen: poza tym nic sie u nas nie dzieje... szkoda...
-
"na wszystko jest czas" jakbym slyszala mojego M. ehhhhhhhh
-
Faceci myslą, że 7 miesiecy to tyyyyle czasu, że "spoko, loko, luz i spontan" :)
Jakbym ja odpouściła i myślała tak jak mój R. to chyba by wesele się nie odbyło z braku wszystkiego, albo byłaby kicha jak u Aniutka kuzyna (czy jakoś tak)..... :mrgreen:
-
Oj aleście prodyktywne. Przebrnelam przez te kilkanascie stron.
A te ostatnie to mnie rozbawily. Moj M. tez twierdzi, ze jest duzo czasu. Ale w chwili obecnej mimo, ze widujemy sie zadko to stara sie bardzo mi pomagac. Ja duzo na necie szukam, potem Mu pokazuje jak jest u mnie i wspólnie wybieramy. Na spotkania tez ze mna jezdzi.
Choc powiem Wam, ze wczesniej tak nie bylo. Tzn. jak Mu cosik pokazywalam to taki niezbyt zainteresowany był. To ja wylaczalam kompa bez slowa i szlam do pokoju. Potem pytal czy zla jest. Ja Mu mowilam, ze nie zla tylko smutna, ze nie interesuje sie naszym slubem i wtdy troszke rozmawialismy tak od serducha. Zdarzylo sie to moze dwa razy. Teraz juz jest OK, pyta o wszystko. Interesuje sie. Bo widzi, ze mnie to cieszy, jak wykazuje zainteresowanie. Oczywiscie nie wpadl w nadmierne zainteresowanie, ale takie jakie facetowi odpowiada, czyli spokojnie.
A i wyjasniłam Mu powody dla ktorych chce zeby chociaz czesc spraw, ktore mozemy zalatwic bylo zalatwione wczesniej. Powiedzial, ze to logiczne i mnie rozumie.
Vall dobrze, ze jednak sie zdecydowalismy isc na nauki do Dominikanow. Bo jakbym to uslyszala na naukach co Ty to bym wiecej nie poszla.
A i wlasnie: bylismy sluchac orkiestry i bedzie ta. Chlopaki fajnie graja. Cena tyz przystepna. Mamy im wyslac liste piosenek, ktore chcemy zeby sie nauczyli. Stwierdzili, ze dla nich to tez lepiej.
Pozdrawiam serdecznie i cieplo.
-
A i wlasnie: bylismy sluchac orkiestry i bedzie ta. Chlopaki fajnie graja. Cena tyz przystepna. Mamy im wyslac liste piosenek, ktore chcemy zeby sie nauczyli. Stwierdzili, ze dla nich to tez lepiej.
Nicole_lucy a jaka to orkiestra? Z Kraka?
-
Nicole_lucy a jaka to orkiestra? Z Kraka?
Z okolic Krakowa. Z tym, ze oni dopiero w styczniu zagraja na pierwszym weselu. Dwoch chyba skonczylo LO muzyczne, a jeden sie jeszcze uczy. Maja saksofon, co mi sie bardzo podoba. I bede grac na wyprowadzeniu tez (u M. takze). Nie moge Ci napisac jak na weselu sie sprawdzaja bo nie wiadomo jeszcze. W styczniu mamy zamiar ich posluchac. Sa otwarci na propozycje i poprawki.
-
Moj M. angazowal sie na poczatku jak szukalismy sali, zespolu, fotografa i kamerzysty
Jak juz wszystko zalatwilismy, odpuscil i teraz czeka az przyjdzie kwiecien :hahaha: , wedlug niego to bedzie odpowiedni czas na zalatwianie reszty spraw
Na mnie patrzy jak na niegrozna wariatke kiedy przegladam obraczki, zaproszenia itp.
Ogolnie nie narzekam, bo jak o czyms opowiadam, to przynajmniej stara sie okazac sie zainteresowanie i zrozumienie :wink:
-
Z okolic Krakowa.
O to może ich znam, jesli są z okolic od strony Katowic :)
Nie moge Ci napisac jak na weselu sie sprawdzaja bo nie wiadomo jeszcze. W styczniu mamy zamiar ich posluchac. Sa otwarci na propozycje i poprawki.
Myslę, że bedzie spoko :) Pojedziecie posłuchacie i sie upwenicie co do decyzji :)
-
Wiecie mój narzeczony jak już go bardzo poprosze to siądzie ze mną i poogląda to co ja już wybrałam drogą selekcji. A jak zapytam "co o tym myślisz?" tozawsze słyszę jedną odpowiedź: "może być..." I jak ti się nie denerwować? Jego też kompletnie nic nie interesuje. Wszystko mu jedno. nawet nie umie mi odpowiedziec jaki kolor garnituru chciałby mieć. No ale my kobietki już tej meskiej natury nie zmienimy. Dobrze że mamy siebie i możemy o tym porozmawoać na naszym forum. :)
-
nawet nie umie mi odpowiedziec jaki kolor garnituru chciałby mieć.
O to co do tego to mój R. już szpera, szuka i chce w paseczki czarny albo grafitowy i "Andzia proszę żebys miała welon" a jak mówie że może nie pasowac do sukni to "kup taka żeby pasował". Nie wiem dlaczego tak mu na tym welonie zależy :roll:
-
Też bym chciała żeby mój Rysiek miał takie podejście :) Ja mu podsunęlam kolor i nawet znalazłam ciekawy garnitur i jedyne czego się dowiedziałam że jemu się niepodobają w prążki. To już coś nie????? :D A jak wczoraj go zapytałam czy może posłuchać piosenek na podziękowanie dla rodziców to siedział z miną cierpiętnika i po refrenie zmienił na inną :lol: Ale tak to już jest. Kobietki przejmują sie na wyrost a mężczyźni to olewusy :(
-
A ja chcialam napisac ze ze wzgledu na moj 2008 rok mam "wachlarz wyborów" :) i z tego tez jestem zadowolona. Bede miala mały problem z orkiestrą poniewaz Moj S chce dj'a a ja moze i orkiestre.I chyba zrobie tak ze poprostu zadzwonie do PRESTO i wezme od nich jakies płytki jak graja na weselach i tak zrobie z dj'em zibim.Bo jakos te dwie mam upatrzone.
-
A ja musze sie pochwalic ze wlasnie dzis zarezerwowalam termin w kosciele:)Nawet nie wiedzialam ze to daje tyle radosci!Niestety bylam sama bo moj Ł jest u siebie,a weszlam tam nie planowo,po prostu przechodzilam kolo kancelarii i impuls zadziala:)
Ale sie ciesze:)Slub bierzemy o 18tej.W sumie bardziej chcialam o 17-tej ale juz byl termin zajety ale obie obcje wchodzily w gre,nie chcielismy tylko o 16-tej bo wedlug nas troche za wczesnie:)
-
16-tej bo wedlug nas troche za wczesnie:)
ja slubuje o 16tej i uwazam ze to w sam raz :mrgreen:
co do Panow Mlodych- to moj dopoki mu nie pokazalam co moglby ubrac to sie nie interesowal, ale teraz... bedzie szukal bezowego garnituru i osobiscie uwazam, ze to trafny wybor, poniewaz jest taki caly ciemny i ciemne wloski ma wiec jasny garnitur bedzie pasowal,
chociaz jest jeszcze opcja, ze zrezygnuje i pojdzie w tym czarnym ktory ma :?
-
mnie się te wasze godziny bardzo podobają. Też bym tak chciała, ale u mnie w parafii slubu są rano i my i tak mamy jedną z tych najpóźniejszych, a mianowicie 13.00. To i tak dobrze że nie 10 nie?
-
nie chcielismy tylko o 16-tej bo wedlug nas troche za wczesnie:)
za wcześnie? sa dziewczyny co mają śluby o 15tej i 14tej..u Was tak późno sa ceremonie ślubne? ja obiadu nie mogłabym się doczekać :)
-
ja slubuje o 16tej i uwazam ze to w sam raz
popieram :)
-
To też prawda, ale też pomyśl z drugiej strony pomyśl , o której musi wstać Panna Młoda jeśli ma ślub o 10? :? Masakra. Tym bardziej że jeszcze dzień przed ślubem jest zwyczaj trzaskania szkła (NIE WIEM CZY U CIEBIE TEŻ) i młodzi też nie pójdą szybko spać. Pamiętam wesele z tamtego roku jak moja koleżanka powiedziała ze musiała wstać o 5 rano. Ja bym wolała się porządnie wyspać... :D
-
u nas sluby od 16-tej,wczesniej nie ma slubow a najpozniej sa o 20-tej:)
Jak widac w kazdym regionie inaczej hihihi,moja siostra tez miala o 16tej i byla zadowolona,natomiast bralismy tez pod uwage ze mamy gosci przyjezdnych i zeby oni tez spokojnie mogli dotrzec do mnie nop i Łukasz do mnie bedzie jechal ok 2 godzin ,no to kamerzysta bedzie u niego wczesniej a jego mamcia i siostra tez musza moc sie na spokojnie naszykowac :)
A co mi sie spodobalo to slowa siostry zakonnej ktora mnie obslugiwala:)jak spytalam jaki jest koszt uroczystosci slubnej to powiedziala"o to sie nie martw moje dziedzko,wazne abyscie byli szczesliwi,ile bedziecie mogli tyle dacie" byla bardzo milutka:)
-
milenaw, wiesz co w moich okolicach slubow przed 12 poprostu nie ma, przewaznie sa miedzy 15 a 18 jesli sa wczesniej lub pozniej to juz jest wyjatek.
Nie wiem jakie sa tego powody, ale tak poprostu jest i zdecydowanie zalezy to od regionu Polski
-
za wcześnie? sa dziewczyny co mają śluby o 15tej i 14tej..u Was tak późno sa ceremonie ślubne? ja obiadu nie mogłabym się doczeka
Dobrze mowisz, ja tez...na Slasku i Zaglebiu chyba tak juz jest ze sluby sa znacznie wczesniej.
Moj o 14:00 :serce:
-
To prawda wszystko zależy od regionu .Na pewno nie chciałabym mieć ślubu o 20 :) Wiem że będę miec czas na to żeby się spokojnie do tego przygotować i jadnocześnie nie będę chodziła głodna przez cały dzień. :) Pozdarwiam
-
olkahof napisał/a:
ja slubuje o 16tej i uwazam ze to w sam raz
popieram
I ja popieram. Ostatnio myslałam że mamy o 17.00 ale zerknęłam w zapiski i jest o 16.00. :mrgreen:
Ale żenada - godziny własnego slubu nie pamietać :roll: :oops: :mrgreen:
-
est zwyczaj trzaskania szkła (NIE WIEM CZY U CIEBIE TEŻ)
Ten zwyczaj jest na Śląsku, nie wszystke forumki o nim slyszaly a to taki fajny zwyczaj :mrgreen:
Ja bym wolała się porządnie wyspać...
Wolec to tez bym wolala ale pewno nie ebdzie na to szansy, za bardzo sie bede stresowac :(
-
Wolec to tez bym wolala ale pewno nie ebdzie na to szansy, za bardzo sie bede stresowac
no właśnie..jak tu mówić o wyspaniu w ten dzień..z emocji oka nie zmruże :)
-
Nie martw się ja też bedę się stresować :D Zapomniałam o tym napisać... No a co do szkla to nie wiedziałam że to tylko na Śląsku. Moi rodzice są z kujawsko- pomorskiego i wiem że tam się trzaska porcelanę. To naprawdę fajny zwyczaj, chociaż wiem zew zcasami jak jużza duzo razy para Młoda zamiatała klatkę schodową to już miała tego dość. A jak pomyśloę że mieszkam na 4-ym piętrze to aż mnie strach oblatuje....:wink:
-
To naprawdę fajny zwyczaj
napiszcie cos więcej o tym zwyczaju? Kto rozbija, dlaczego?
Widziałam zdjątka jednej z forumek jak zamiatali i z przerażenie nie doczytałam :mrgreen:
-
hehehe chodzi o to Andzia, ze przyjezdzaja do twojego domku goscie w przed dzien slubu wieczorem i na klatce schodowej rozwalaja kupe szkla a ty i twoj facet musicie wszystko posprzatac. Potem takich delikwentow czestuje sie wodeczka i moga spadac do domku.
I tak sprzata sobie Para Mloda przez caly wieczor bo niekiedy trzaskaja przez kilka godzin :)
Ale fajna zabawa jest :)
-
Widziałam zdjątka jednej z forumek jak zamiatali i z przerażenie nie doczytałam
Ania, nie znasz tego zwyczaju? u nas też tak jest..
-
AndziaK, To jest zawsze na dzien przed weselem w okolicach wieczornych i przychodzą wszyscy znajomi, rodzina, sąsiedzi,no i ktokolwiek tylko zechce. To się odbywa w domu Pani Młodej i tłucze się jak najwiecej szkła. Im więcej szkla tym więcej szczęscia w życiu Małżonków. Oczywiście za każdy m rzaem jak usłyszysz trzask to wychodzisz i zamiatasz razem z narzeczonym a osobę która rozbiła szkło zazwyczaj częstuje się ciastem weselnym i kieliszeczkiem wódki :D
-
A jak pomyśloę że mieszkam na 4-ym piętrze to aż mnie strach oblatuje...
A propo to u nas juz sie przyjelo ze jak mieszkasz w bloku to trzaskanie odbywa sie na samym dole, na parterze klatki schodowej wiec nie ma zle i szklo nie wala sie po calej klatce.
:mrgreen:
-
Myślę że tak jest lepiej, ale do nas jeszzce ten zwyczaj nie dotarł i chyba do czasu mojego ślubu nic się nie zmieni wiec czeka mnie zamiatanie 4 pięter :(
-
na parterze klatki schodowej wiec nie ma zle i szklo nie wala sie po calej klatce
no właśnie ja się spotkałam u nas z trzaskaniem szkła na samym dole klatki i w nieiwlkiej ilośći..możliwe, że robią tak u nas pary, które gdzieś mają korzenie na śląsku..
-
I tak sprzata sobie Para Mloda przez caly wieczor bo niekiedy trzaskaja przez kilka godzin
Hahahahah no to świetny zwyczaj :) :) :)
Ania, nie znasz tego zwyczaju? u nas też tak jest..
Nie, nie ma.... a szkoda .... :)
U nas w piątek albo w czwartek robi się tylko koronę. Zbieraja się młodzi i też króluje wódeczka i śmiech do rana (dlatego wolę w czwartek :) )
-
nas w piątek albo w czwartek robi się tylko koronę. Zbieraja się młodzi i też króluje wódeczka i śmiech do rana
u nas też..
-
U nas w piątek albo w czwartek robi się tylko koronę.
No a ja nie wiem co to takiego :shock:
-
A u mnie nie :( Ale to trzaskanie szkła zrekompensuje wszystkie inne zwyczaje :) A zamiatania będę miała dosć na co najmniej miesiąc :lol:
-
No a ja nie wiem co to takiego
dekoracja klatki :) w którymś wątku były nawet fotki takich koron..
-
dekoracja klatki
aaaaaaaa no to u mnie sie tez dekoruje ale bez picia i gosci :mrgreen:
-
anusiaaa napisał/a:
No a ja nie wiem co to takiego
dekoracja klatki w którymś wątku były nawet fotki takich koron..
Zgadza się. To innymi słowy kawałki choinki i z tego plecie się taki wężyk nad drzwi Pani młodej Pana młodego i nad drzwi sali (jak ktoś chce) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
korona musi byc i tyle! KURCZE MIESZKAM NA śLĄSKU i u nas sie nie trzaska u mojego W. w Wodzisławiu tez1 U moich kumpelkek w Chorzowie i Świętochłowicach tez sie nie trzaska! ale np. u nas gra muzyka na wyjscie Pary Młodej z domu a u mojego W. nie! Kurcze co miasto to obyczaj normalnie ale my kukturowi jestesmy!
A moze dzis sobie jzu zamówie w S-cu moje różowe butki ślubne- jak namówie mame na zaliczke! 3mta KCIUKASY!
-
3mta KCIUKASY!
3mamy mooocno !!!!! :mrgreen:
-
3mta KCIUKASY
trzymamy, trzymamy
u nas gra muzyka na wyjscie Pary Młodej
u nas też, ale ja nie chcę raczej, żeby u mnie grali..
-
Aniutek83 napisał/a:
u nas gra muzyka na wyjscie Pary Młodej
u nas też, ale ja nie chcę raczej, żeby u mnie grali..
U nas też grają, ale ja zapomniałam zapytać orkiestry czy oni przyjeżdżają do pana młodego i do mnie.
Ja tam chcę orkiestre do domu, choć jak słyszę tą "Serdeczną matkę" to mnie skręca.... :roll:
-
u nas jest dużo sąsiadek "firankowych"..wkurza mnie to..najchetniej szybko przemknęłabym do auta..
-
u nas u Pana Młodego to raczej niemożliwe- bo by musiweli dybac 80 kilosów Ale wiem,że orkiestery graja u Młodej i Młodego tzn. odwrotnie najpierw Młody a potem jak Młoda i Młody wychodza ! U nas kurde zagraja W. na wprowadzenie do mnie do domu bo innej mozliwosci nie ma! A mój W. wyskoczył ostatnio ,ze on sie ubierze u mnie na klatce CZUJECIE zeby mu sie garnitur nie pogniótł w aucie jak bedzie jechał 80 km ! haha
a no my tez bedziemy miec SERDECZNA MATKE na błogosławieństwie!
-
u nas jest dużo sąsiadek "firankowych"..wkurza mnie to..najchetniej szybko przemknęłabym do auta..
Hahahah wiem coś na ten temat, ale mam to w nosie. I tak będą gadać.... Jak widzą ubrana klatkę to od rana siedzą w oknach co aby nie przegapić :mrgreen:
A najlepsza jest sprzątaczka-plotkarka. Od 8.00 rano zdziera miotłę przed klatką młodych aż do godziny wyjścia z domu :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Na temat trzaskania troche wiecej i zdj zobaczycie tu https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4741
Niedawno rozmawialam z kolezanka ktora 2 tyg przedemna slubuje i na trzaskaniu spodziewa sie kolo 200ludzi....
-
Z okolic Krakowa.
O to może ich znam, jesli są z okolic od strony Katowic :)
Hi Hi Hi. Oni sa z moich okolic, czyli od strony Warszawy.
U nas nie ma zwyczaju trzaskania szkłem.
A wyprowadznie i owszem. Wlasnie w sobote pytalismy orkiestre czy cena obejmuje tez ta atrakcje i sie dowiedzielismy, ze towarzysza nam od wyprowadzenia Pana Mlodego z domu do ostatnich chwil na weselu. Czyli na pewno beda grac u mnie pod domem. A ja lubie ten zwyczaj.
-
u mnie orkiestra nie wyprowadza mlodych spod domu wiec pewnie tego nie ebdzie choc moj tat sie dopomina i musze z nimi pogadac jak to bedzie wygladac...
-
U mnie śluby odbywają się od godziny 13 do godziny 17. Później już nie ma, jest nabożeństwo o 18 i później normalna msza ;-) Jeśli jest dużo chętnych na dany dzień to może są i wcześniej, ale napewno nie później.
U mnie nie ma takichś jakichś ciekawych zwyczajów ani tradycji ... a szkoda ... bo to jest ciekawe ;-)
-
U nas nie ma zwyczaju trzaskania! ale za to jest zwyczaj robienia korony:) wtedy wszyscy "młodzi" integrują się przed weselem:)
a śluby u nas są tak od 13 do 18 !
-
Co region to inaczej. U nas sluby sa 10-14:)
-
No i mam problem. U tego DJ co byłam to ma już termin zajęty. Dzwoniłam przed chwilą do drugiego i też ma termin zajęty ... :tak_smutne: :cry:
-
A ja nie wiem na którą godzine się zdecydować, bo mam nadzieję, że jak pójdę zaklepywać etermin to będę miała pełną dowolność :P zastanawiam się między 14 a 16, żeby podczas zdjęć była choć odrobina słońca.. ale i żeby nie było za wcześnie, żeby goście dali rade wytzrymać do 24, co byście mi radziły :?: :?: :?: :?:
-
No i mam problem. U tego DJ co byłam to ma już termin zajęty. Dzwoniłam przed chwilą do drugiego i też ma termin zajęty ...
Gosiaaa myslę, że troszę późno zaczęłaś szukać i musisz się liczyć z tym, że większość bedzie miała juz zarezerwowane terminy... Przykro mi, ale teraz takie czasy...
Myslę, że jeszcze cos znajdziesz :D
zastanawiam się między 14 a 16, żeby podczas zdjęć była choć odrobina słońca.. ale i żeby nie było za wcześnie, żeby goście dali rade wytzrymać do 24, co byście mi radziły
Kasiu my mamy na 16.00 i myslę, ze to dobra godzina. W sierpniu późno robi się ciemno więc spokojnie zdążycie ze zdjeciami :)
Dla mnie 15.00 w lecie to za wcześnie, bo o 23.00 nie byłoby juz z kim gadać :mrgreen:
Ale to moje zdanie... Zrobicie jak Wam wygodniej :)
-
hmm Kasia wiesz co 14 to raczej za wczesnie jest- goscie Ci do rana nie wyrobia! ja wiem jak u mojego W. sa śluby o 11 lub 12 to ok 12 wszyscy mają już dosyc ja czsami prawie zasypiałam! my sie zdecydujemy na 15 lub 16 ale raczej to bedzie 16 bo mój W. musi sie dotachac do mnie 80 kilosów !! zobaczymy co ksiadz powie! A w sierpniu kiedy zarówno Ty i ja bedziemy brac slub to jest jeszcze długo jasno u Cioebie nawet jasniej bo masz z poczatkiem sierpnia a ja z końcem tylko ROK nas dzieli!
aa nie zamówiłam butków wczoraj nIE TRZYMAŁYSCIE KCIUKÓW :evil: mama mnie zasponsorowała niestety!powiedziała,ze w okolicach kwietnia mnie zasponsoruje no cóz trudno!
Ale wybrałam sie do fryzjera- pani powiedz ,że ten niski kok nazywa sie grecki i to sie robi na jakiejs siatce czy czymś i zebym nie obcinała włosów bo mam dziwne długoscina nich! No i bedzie ,mnie przygotowywac juz do finalnego koloru TYLKO TE CENY TAM AHHH! ale widziałam efekty pracy tego zakładu włosy+ makijaż to chyba warto zaryzykować ???? pani powiedz ze pani ładnie by było w loczkach hmmm ja i loczki RACZEJ stanowcze NIE!
-
pani powiedz ze pani ładnie by było w loczkach hmmm ja i loczki RACZEJ stanowcze NIE!
Aniutek może warto spróbować? Niech Ci zrobi próbna fryzurę i podejmiesz decyzję :) Nie przekreślaj nic z góry :)
nIE TRZYMAŁYSCIE KCIUKÓW
O przepraszam, jak mówię, że trzymam, to trzymam !!!! :mrgreen:
-
Aniutku, a mnie się wydaje, że Tobie byłoby ładnie w kręconych włoskach!
-
no kurcze wątpoie- zazwyczaj to je prostuje! Mam raczej okragł atwearz , mam grzywkę to loczki chyba nie sa dla mnie dobrym rozwiązaniem- moja twarz wygladałaby chyba juz jak księzyc w pełni ! Loczkito ostatnio mialam do komunii czyli jakies 15 lat temu??? i to i tak miałam z nich uplecionego warkocza francuskiego! No nie wiem popróbujemy i zobaczymy, a nuż będe wygladac olśniewajaco- chociaż szczerze w to wątpię!
-
oj ja z fryzjerem pewnie bede meic przejscia ..nie mam zielonego pojecia gdzie isc. Mialam jeden zaklad upatrzony ale jak mnie w pazdzierniku na wesele uczesala to niom nie bylam zadowolona.. Nie mam pojecia gdzie nawet na probna isc..
-
A ja wiem gdzie pojde i mam nadzieje ze Krystian-frzyjer, uczesze mnie tak zeby bylo mi dobrze, zawsze tak robi wiec mam nadzieje ze i tym razem mnie nie zawiedzie :)
-
Ja mam dylemat. Fryzjerka moja pracuje w zakładzie pewnego "mistrzunia" i ceny za uczesanie mnie zabijają. Zawsze przyjeżdża mnie odcinać do domu i próbna zrobi też w domu, ale w dniu ślubu nie może do mnie przyjechać (pracuje od 8.00) :(
Więc będę musiała jechac do niej. I dochodzi jeszcze jeden problem... mój R. tez będzie się szykował (czesał jakoś dziwnie brzmi :mrgreen: ) własnie w tym samym miejscu, a ja nie chcę żeby widziała mój fryz....
Mam więc sprawę do obmyslenia..... :| :roll:
-
A ja wiem gdzie pojde i mam nadzieje ze Krystian-frzyjer, uczesze mnie tak zeby bylo mi dobrze, zawsze tak robi wiec mam nadzieje ze i tym razem mnie nie zawiedzie :)
Mozesz zdradzic kto to? bo do TG moge podjechac by sie uczesac..
-
Aniato wy bedziecie odstrzeleni ,ze facet tez sie bedzie czesał! FAJOWO! mój W. to nic na włosy nie nakłada ale chgce go namówić ,zeby sobie zrobił troszke inny fryz na slub! to niech R. przyjdzie później lub wcześniej facet to w 5 minut i jest zrobiony!
-
Mozesz zdradzic kto to? bo do TG moge podjechac by sie uczesac..
Ja chodze do Krystiana Wolszoczyka, ma swoja prcownie na Zakomwej, polecam. jak chcesz nr tel moge dac na priv, ale ostrzegam, ze troszke sobie liczy za usluge, jednak jak dla mnie wart jest ceny :mrgreen:
-
Moj Grzees to nie ma co czesac, zawsze tak krotko ogolony ze nie sposob zrobic z jego wloskow cokolwiek :?
-
Aniato wy bedziecie odstrzeleni ,ze facet tez sie bedzie czesał! FAJOWO!
Mój R. ma włoski obciete na modnego teraz a la irokezka i strasznie szybko mu rosna i są okropnie grube i sztywne i ciężko je ułożyć, dlatego musi mu pomóc fryzjer.
to niech R. przyjdzie później lub wcześniej facet to w 5 minut i jest zrobiony!
Aniutek problem w tym że jak jeździmy razem się obcinać czasami to siadamy i schodzimy z fotela równocześnie... Jego obcinka trwa min. godzinę, ale jest naprawde perfect !!!!
A fryzjer jest w Chrzanowie więc jesli chodzi o opłacalność to lepiej byłoby jechać razem, ale z drugiej strony tajemnica i co tu robić? Chyba będę musiała jechać sama... :mrgreen:
-
no to wiesz obiąc sie moze R. wcześniej ze 2 dni a ułożenie to potrwa z 20 minut góra wiec na pewno jakoś to załatwicie! nie bój zaby!
-
nie bój zaby
Zaba w wodzie nie pobodzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Aniutek83 napisał/a:
nie bój zaby
Zaba w wodzie nie pobodzie
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tak jest laseczki moje kochane :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
tylko wiecie jak Ania pójdzie na próbną i Wam sie tu zaprezentuje w loczkach ala baranek to prosze mi sie nie śmiać tylko! a na razie myślę nad fryzem na tesciówki 50-tke bo robi w lokalu i razem z family moja zostalismy zaproszeni! A tam wiecie pełna gala! Musze je jakos popdpina u fryzjera bo do rozpuszczenia sie nie nadają!
-
a na razie myślę nad fryzem na tesciówki 50-tke bo robi w lokalu i razem z family moja zostalismy zaproszeni! A tam wiecie pełna gala! Musze je jakos popdpina u fryzjera bo do rozpuszczenia sie nie nadają!
Aniutek to własnie jest okazja do wypróbowania loczków. Idź do ww fryzjerki i szalej !!!! A jak coś to głowa pod prysznic i inna fryzura (umów sie odpowiednio wcześnie do fryzjera :) ) :mrgreen:
-
o własnie jest okazja do wypróbowania loczków. Idź do ww fryzjerki i szalej !!!! A jak coś to głowa pod prysznic i inna fryzura (umów sie odpowiednio wcześnie do fryzjera
AndziaK ma rację. Poza tym używając określenia "loczki" fryzjerka pewnie nie miała na myśli tzw. baranka tylko coś bardziej naturalnego. A nóż taka loczkowa fryzura okaże się strzałem w dziesiątkę? :mrgreen:
-
A nóż taka loczkowa fryzura okaże się strzałem w dziesiątkę?
Nooo właśnie !!! Aniutek nie daj się prosić...
Ja mam w kwietniu ślub kuzynki ale niestety w okolicach Wrocka, więc pewnie pojedziemy dzień wcześniej i próbna fryzurka odpada niestety :( Makijaż tez a mogłaby to być superowa okazja do wypróbowania... chociaż.... ale ze mnie trąba :shock: tam przecież bedą wszyscy moi goście :shock: nie moge więc przyjść we fryzie i makijażu "moim", bo potem nie bedzie efektu ....
O i kolejny dylematent :) :mrgreen:
-
andzia no tak musisz sie zaprezentowac ale może weź wypróbuj w czym Ci dobrze wiesz i taka fryzure zrób! a ja raczej nie pójde do tej ftyzjerki zeby mnie czesała na takie urodziny bo mi szkoda dac 60 zeta bo tam od tylu jest fryzura okazjonalna! Skocze sobie koło siebioe do moich zaprzyjaźnionych fryzjerek , które mi ostatnio robiły kolor! ale teraz to chyba loczków nie zarzykuje- boo musimy tam jeszcze dojechac i nire byłoby czasu na wsadzenie głowy pod prysznic! A jak by była katadtroifa to chyba bym poszła w reklamówce made on Biedronka na łepetynie! a dzis kupiłam tesciówce prezent- moja wumarzoną haftowana pościel!
A Ja myslałam o takim fryzie- tzw. grecki kok( wczoraj sie dowiedziałam)
(http://img482.imageshack.us/img482/7177/img0175ss0ky2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Własnie o tej fryzurce myślałam na slub jest booska. Ale ja powinnam mieć cos podwyższajacego, bo mój R. to wielkolud :mrgreen:
-
noo ja tez bo ja 160 a mój W. 187 cm wzrostu! Ale ona jest troszke podniesiona no i ja ede miec welon z gory to tez podniesie no i buty! To tyle ile uda mi sie zrobic i tak nigdy nie dorównam mu wzrostem! Ja sie zakochałam w tego typu fryzurze- jest piekna!
-
My bedziemy miec slub na 17.00, u nas to wlasnie taka zwyczajowa pora
Co do fryzjerki, tu mam problem z glowy. Moja dobra znajoma jest fryzjerka i najprawdopodobniej ona bedzie mnie czesac, zreszta powiedziala, ze nie chce pieniedzy, ze zrobi to w ramach prezentu slubnego dla mnie.
No i powiedziala, ze fryzur probnych tez zrobi mi tyle ile bede chciala :)
-
AndziaK ja byłam przekonana że mam dużo czasu. W tym roku mój brat miał wesele ... końcem stycznia zdecydował się, że ślub bierze końcem kwietnia ... więc raptem trzy miesiące miał na to wszystko ... i jak szukał lokalu to do wyboru miał 5 różnych lokali ... i to wcale nie takich najgorszych ... tylko w sumie jedne z lepszych w mieście ... podobnie było z muzykiem ... więc stwierdziłam, że pół roku spokojnie starczy.
Ale już podczas szukania lokalu (chciałam tam gdzie brat,bo podobało mi się tam-a poza tym może jakiś upust udałoby się wytargować ;-)) a tu problem. Pani w jednym lokalu powiedziała mi, że nie wie o co chodzi z tym rokiem 2007 (w tym roku to podobno sporo terminów mieli wolnych i można było nawet na dwa miesiące przed terminem lokal zarezerwować - a teraz na pół roku przed jest problem!!!!) ale już prawie wszystkie terminy wakacyjne + październik mają zarezerwowane ... kwiecień w święta też już wszystkie miały porezerwowane ... i jak były terminy w lokalach jeszcze wolne to góra pięć do października! (nie wiem czy piszę zrozumiale ;-)) - prawdopodobnie bardzo dużo ślubów będzie w 2007 roku ... przynajmniej w moim rejonie.
Ale pocieszam się tym, że ten DJ co u brata grał ma wolny nasz dzień :-D Idę się dziś z Nim rozmówić :D
-
Idę się dziś z Nim rozmówić
No to trzymam kciukasy :ok:
A jesli chodzi o dostepnosc sal to wydaje mi sie co miejscowosc to inaczej, ja musialam date slubu przesunac bo nie bylo wolnej fajnej sali wiec roznie to z tymi salami bywa :)
-
ja musialam date slubu przesunac bo nie bylo wolnej fajnej sali wiec roznie to z tymi salami bywa Smile
to ja z tym problemu nie miałam ... salę mam już zarezerwowaną ... zaliczkę wpłaconą ... tylko gorzej by było jakby muzyka nie było ;-)
sami puszczalibyśmy sobie muzykę ;)
-
sami puszczalibyśmy sobie muzykę
z jamnika na kasety :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
sami puszczalibyśmy sobie muzykę
z jamnika na kasety
o kurcze, nie mam takiego ... ma ktoś pożyczyć ;-)
-
o kurcze, nie mam takiego ... ma ktoś pożyczyć
mam ale biore na swoje wesele tez musi cos grac :mrgreen: :wink:
-
mam ale biore na swoje wesele tez musi cos grac
ale ja mam pół roku wcześniej, więc może się podzielimy ?? :mrgreen:
-
No tez wlasnie slyszalam ze w 2007 roku jet bardzo0 duzo wesel...hm ciekawe tylko czemu?Czy to jakis magiczny rok czy co:)
-
mi tez sie wydaje ze w 2007 sporo wesel sie szykuje.. Na sali na ktorej ja bede meic wesele nie ma zadnych wolnych sobut..
-
No to chyba szczesciary jestesmy:)Skoro to taki wyjatkowy rok:)
-
No i Dj załatwiony :D
Teraz można powoli szukać sukni, nauk przedmałżeńskich, obrączek i tych wszystkich innych rzeczy ;-)
Ale się cieszę, że mam to z głowy 8)
-
hm ciekawe tylko czemu?Czy to jakis magiczny rok czy co:)
Wyz demograficzny kobietki - wynik...braku rozrywki w latach 80. :) hehehehe
wiem, że mało romantycznie :) no ale :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
No i Dj załatwiony
Teraz można powoli szukać sukni, nauk przedmałżeńskich, obrączek i tych wszystkich innych rzeczy
Ale się cieszę, że mam to z głowy
no jedna sprawa z głowy od razu cżłoweik nabier aenergii do dalszych działań :)
BRAWO :!: :mrgreen:
-
Gosiaaa, super, że Ci się udało z Dj'em..nie ma co się poddawać..najważniejsze rzeczy macie załatwione..
-
z demograficzny kobietki - wynik...braku rozrywki w latach 80. hehehehe
hehe dokładnie !!
Gosiaaa :)super że macie już dj!!
-
No i Dj załatwiony
Teraz można powoli szukać sukni, nauk przedmałżeńskich, obrączek i tych wszystkich innych rzeczy
Ale się cieszę, że mam to z głowy
zostało tylko 5 miesiecy....
Ciesz sie tym ze wszytsko co najpiekniejsze przed toba :D I załątwiaj swoje sprawy z usmiechem ...no i z aparatem ! Bo mu lubimy zjdecia :D
-
kuchasia napisał/a:
hm ciekawe tylko czemu?Czy to jakis magiczny rok czy co:)
Wyz demograficzny kobietki - wynik...braku rozrywki w latach 80. hehehehe
wiem, że mało romantycznie no ale
Dokładnie to samo chciałam napisać. To poprostu rok ślubów dla dzieci z boomu demograficznego lat 80 :)
Gosiaaa cieszę się, że z DJem się udało i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach :)
no i z aparatem ! Bo mu lubimy zjdecia
Oooo tak, tak uwielbiamy :mrgreen:
-
nO to fakt tu macie rację ,że teraz biora slubu ludzie z baby boom-u Chociaż ja nie wiem , bo moje kolezanki to oprócz 4 ze studiów( dla niektórych powodem był dzidziuś) to jeszcze żadna nie wyszła za mąż albo nie zamierza albo jeszcze nie zamierza albo jest samotna!Albo są samotnymi matkami albo zyja z facetami ( i z dzidzią ) na kocią łapę Z podstawówki to zazwyczaj te już wyszły za mąż , które nie studiowały i juz z pare lat są mężatkami!
Ale fakt jest dużo ślubów zauważyłam to po salach- a ludzie mówią ,że teraz ludzie slubów nie biorą!!
-
ja jako ostatnia z mojej klasy z podstawowki bede slubowac:) wiekszosc ma juz po 2 dzieci:) a i rozwodki sie zdarzaja;)
-
Gosiaaa super ze masz tego DJ, a wiec jamnika zachowam dla siebie :wink:
-
Ania to Ty bedziesz jamnika miec?? fajowo no to i kasety tezmusza byc ! Bedziecie miećklimat jak za starych dobrych czasów w podstawówce na dyskotece albo na koloniach :D a swoją droga byłaby to ciekawa alternatywa no nie???
-
Przyszłam sie pochwalić.
Mój ksiądz nie zyczył sobie jednak świadectwa ze szkoły. Nie pytał o religię ;-)
Kazał wrócić nam w kwietniu ;-) z dokumentami.
Ślub jest o godzinie 17tej :-)
Straslziwie się cieszę.
A u nas nauki przaedślubne to TYLKO 3 spotkania z księdzem i 1 w poradni.
Super, prawda? ;-)
-
u nas jest tak samo z naukami! Choc ja bede chodziuc do W. do parafii i jak bedzie mało chetnych to załatwimy to za 1 zamachem OBY tak było! My nawet godziny nie ustalaliśmy bo ksiądz nie prowadzi kalendarza na nOwy Rok przed styczniem i tyle!Pójde zaraz na poczatku stycznia to moze załatwimy to juz żeby mi potem jakaś 18 nie została! My chcemy 15 lub 16!
-
met, superacnko ze ksiadz dobrym czlowiekiem jest i nie wymaga swiadectwa, wiadomo w mlodosci nie kazdy wie co jest dobre szczegolnie jesli chodzi o wiare :mrgreen:
Aniutek83, hehehe z tym jamnikiem to se jaja robie ale tak na powaznie to czemu by nie tylko skad kasety wytrzasnac, mnie chyba zostala tyko Backstreet Boys z mlodzienczych lat :oops:
-
no wiem ,ze zartujesz! Wiesz ja chyba mam gdzies jeszcze Dr.Albana i New Kids on the block! no i Dj.Bobo!Takze służe pomocą!!! :D
No ja tez nie wiem czy u nas ksiadz wymaga swiadectwa ale jak wymaga to w. mu przyniesie z podstawówqki chybai to nie wiem z której klasy bo reszta mu gdzieś zaginęła! Przy porzadkach chyba niechcacy wywalił ! A ostatnie świadectwo ma oddane w pracy ze sredniej wiec dupa blada! ale co tam uwagi chyba zwracał nie bedzie za bardzo jak kase dostanie!
-
A my będziemy mieć na poprawinach jakiś odtwarzacz płytek. Orkiestra gra nam do 24.00 a potem krzyczą 200 zł za godzine dodatkowo. A tak to zorganizujemy porządny sprzęt, głośniki i zabawa do rańca !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
no jasne ,ze tak zróbcie! nagraci na płytkach takie przeboje ktos zawsze z doskoku zmieni płytke i zabawa tez fajna! ja byłam tak pare razy na takich imprezkach i ludzie sie bawili! Teraz idziuemy tez na 50-tke do tesciówki mojej przyszłej i tez nagram jakies 2 płytki ktos tez przyniesie i tez bedziemy tak ciorać!moze sie z W. w tancach podszkolimy !
-
moze sie z W. w tancach podszkolimy
No i kolejny plus imprezy :)
-
Gosiaaa super, ze DJ juz zalatwiony :D
-
A nasza orkiestra chce tylko 300zł za poprawiny :D
+ nocleg
My chcieliśmy 17.
Raz, że 25 będzie naszą 2,5 rocznica.
A dwa, że spotkalismy się o 17 ;-)
-
My chcieliśmy 17.
Raz, że 25 będzie naszą 2,5 rocznica.
A dwa, że spotkalismy się o 17
No proszę Met jak to pieknie wszystko się zgrało :)
-
A my będziemy mieć na poprawinach jakiś odtwarzacz płytek. Orkiestra gra nam do 24.00 a potem krzyczą 200 zł za godzine dodatkowo. A tak to zorganizujemy porządny sprzęt, głośniki i zabawa do rańca !!!!!
No to moze jednak chcesz jamnika pozyczyc :mrgreen: :wink:
-
No to moze jednak chcesz jamnika pozyczyc
Widzę, że Twój jamnik to musi być wypaśny sprzecior skoro jest tak rozrywany :mrgreen:
Pomyslimy, pomyślimy :D :D :D
Jak cos to zapiszę się w kolejce :mrgreen:
A ile DJ Aniusiaaa bierze za jamnika za godzinkę :?: :D
-
A ile DJ Aniusiaaa bierze za jamnika za godzinkę
No wiesz po znajomosci pozycze za zupelna darmoche :wink:
-
AndziaK napisał/a:
A ile DJ Aniusiaaa bierze za jamnika za godzinkę
No wiesz po znajomosci pozycze za zupelna darmoche
No prosze super !!!!
Tylko musze skombinowac kilka takich samych coby pałer był :mrgreen:
Dam znać jakby co :wink: :mrgreen:
-
jakby co to u mnie w kuchni tez stoi czarny porządny SONY- dostałam na komunie!
Pozycze za darmo!
-
jakby co to u mnie w kuchni tez stoi czarny porządny SONY- dostałam na komunie!
Pozycze za darmo!
Oooo świetnie mam juz dwa (do dwóch rogów sali coby sterejo było) :mrgreen:
-
ach nawet w przypływie dobroci i sympatii dla Andzi oodam Go wam na prezent ślubny! jeszcze skombinuj ze 2 i po co ci orkiestra!
-
ach nawet w przypływie dobroci i sympatii dla Andzi oodam Go wam na prezent ślubny!
Aniutek jestes super :!: :!: :!: :mrgreen:
jeszcze skombinuj ze 2 i po co ci orkiestra!
No i dobrze myslisz !!!! Zaoszczędzę 3 000 !!!!! :mrgreen:
Dziewczynki ale mi tu z Wami dobrze tyle pomysłów, tyle oszczędności :wink: :mrgreen:
-
dziewuszki a chciałam Wam powiedziec ,ze takioe sobie upatrzyłam zaproszenia- jak mówiłam nie zwracam na to zbytniej uwagi, te kosztuja po 1,30 za sztuke! nie lubie tych kolorowych! A sa w miare znosne nie sadzicie?
(http://img168.imageshack.us/img168/9280/139105618tu8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/8384/1391056181wk2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/77/139476449ui1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/3913/1396698604va7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ladniutkie są. Delikatne. :)
-
Aniutek dawaj na priva link gdzie to znalazłaś :!: :wink: Są piekne i tanie !!!!
-
Aniutek jeszcze raz dziekuje za namiary !!!! :serce: :D
-
Andzia poszło na priva! haa i chyba sie na nie zdecyduje niedrogie i w miare fajne! choc nie przywiazuje takiej wielkiej uwagi do zaproszeń ale re sa takie delikane i jednokolorowe! Jak dla mnie to nawet i lepsze by były bez tych serduszek!
a jeszcze sobie upatrzyłam to zamiast kwiatów na podziekowanie dla rodziców
(http://img241.imageshack.us/img241/7699/140835096gh0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img396.imageshack.us/img396/3163/1408350967si3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mnie sie Ania podobaja zaproszenia nr 2 i faktycznie tanie, bo ja za moje dam 4,50 i to w promocyjnej cenie :evil:
-
Książki tez są bardzo fajne.Ja takie robiłam sama jako prezent na Boze Narodzenie 2005 moze nie az tak precyzyjne i piękne ale swój urok miały. Wiec u mnie by odpadały takie książeczki.Ale są bardzo ładne.
-
no własnie myśle,że zamiast kwiatków to jest lepsze! i takie chyba im sprawimy! przynajmniej sobie moga to gdzies postawic a kwiatki im zwiedną!
no Anusiaa ale ty masz piekne recznie robione- takie jakie chciałas! pewnie jakbym do tego przywiazywała wage to tez bym takie miała , ale nie przywiazuje a i te sa w miare tanie( to tez do mnie przemawia) :D
-
pewnie jakbym do tego przywiazywała wage to tez bym takie miała , ale nie przywiazuje a i te sa w miare tanie( to tez do mnie przemawia
I tu sie zgodze. Tez bym wybrała i jak bede wybierac swoje to napewno w miate tanie i ładne.
-
Co do tych ksiąg to te są nawet ładne ale na zywo nie wyglądaja juz tak fajnie :(
Siostra dawała takie rodzicom na podziekowanie ale nie wysiliła się i kupiła tylko z podpisem "córka". Więc u mnie takie cos odpada, bo nie chcę sie powtarzać.
Mysłałam o koszulkach albo pucharach (miała takie aaaneta)
-
my taką ksiązeczke dostalismy od jednych z gosci...z przykazaniami dla męza i zony :D
-
Mysłałam o koszulkach albo pucharach (miała takie aaaneta)
no cłakiem dobry pomysł :)
Choc ja chyba pójde w kirunku fotografi :)
-
Choc ja chyba pójde w kirunku fotografi
Tez o tym myslałam ale nie będziemy mieli możliwości otrzymać na poczekaniu zdjęć od fotografa :(
Cos wykombinuje jeszcze :)
-
Antalis tez miala puchary dla rodzicow z plakietkami za co one sa, fajny pomysl :)
-
Aniutek zaproszenie pierwsze the best :!: ja też będę chciała proste, ale z klasą, mnie te kolorowe też jakoś nie pasuja. Z tym, że jeszcze nie wiem czy będę robić, czy kupimy. Wczoraj zamówiłam sobie bezpłatną próbkę zaproszenia, które mi się spodobało jako pierwsze i chciałam zobaczyć je "na żywo", zobaczymy jakie będzie, ale cena jest dla mnie wysoka, bo 4 zeta.
Mnie się pomysł z pucharami najbardziej podoba, nie wiem tylko co mój na to powie i czy rodzicom też napewno by się podobało, a przecież nie zapytam.... :|
-
Aniutek83 czy ja też mogę dostać namiary na te zaproszenia? Podobają mi się te drugie. są takie skromne a jednocześnie ciekawe..... Podobają mi się i ten pomysł z książką zamiast kwiatków też. :)
-
Gsou ciesze sie ze masz juz DJ-a zalatwionego teraz ze spokojem mozesz juz szukac sukienki:)No a Tobie met to sie udalo z tymi naukami:)Ach tylko pozazdroscic bo u mnie to az 10 spotkan z ksiedzem i 4 spotkania z poradnia rodzinna ach:(ale bede szukala jeszcze gdzie indziej nauk zeby bylo mniej!
A rodzicom bedziemy dawac ksiegi najprawdopodobniej ale z naszym zdjecie i do tego kosze kwiatow!Chcialam koszulki dac z napisem super tesciowe i super tesciu ale moj przyszly szwagier dal identyczna swojej mamie tylko za napisem "super mama"wiec odpada ten pomysł.
-
Aniutek83, ja też prosiłabym o namiary na te zaproszenia :-D ... choć nie wiem jak to będzie, bo Tomek chce, żebyśmy robili sami, a mi się za bardzo nie chce z tym bawić ...
A co do bumu ze ślubami na 2007 rok, to mój brat śmieje się, że w latach 80-tych wieczorami wyłączali światło w ramach oszczędności, to ludzie nie mieli co robić to dzieci płodzili ;-)
-
w latach 80-tych wieczorami wyłączali światło w ramach oszczędności, to ludzie nie mieli co robić to dzieci płodzili
Jakby nie patrzec to mieli przyjemne zajecie:)
-
:hahaha:
-
Hej Forumki!
No to my też dołączamy do tych zniecierpliwionych. Nasz ślub odbędzie się 29.09.2007 w Bielsku :wink:
To do dzieła :serce:
-
Kasiq, Łelkom... :hello:
-
Kasiq :hello:
podziel się z nami jak tam Twoje przygotowania
-
No czekamy na relacje z przygotowań :tupot:
-
Kasiq, witaj wśród nas:)
Aniutku83 ja również poproszę namiary na zaproszenia są śliczne i skromne:)
ksiegi dla rodzicow tez fajny pomysł:) bo jednak kwiaty zwiędną a to bedzie pamiątka:)
my nie będziemy mieli podziękowań dla rodziców i prezentów.
-
Kasiq witam na forum kolejna zniecierpliwiona:)
Czekam na relacje:)z przygotowan
-
Aniutek zaproszenia są super :D widzę, że mamy taki sam gust:) ja wybrałam te u ciebie numer 3. :mrgreen:
-
Czesc Kasiq :)
Tez jestem nowa :D
-
zaproszenia są śliczne i skromne:)
jak to są skromne zaproszenia to ja nie wiem jak mają wyglądać nieskromne, mi się osobiście nie podobają ale nikt o gusta się nie spiera co kto lubi to wybiera... :D
-
Hejka
Kurde właśnie mi się skasował teks dla Was wrrrr jak ja tego nie lubię. Dobrze od początku...
Nasze przygotowania trawły jak dotąd dosyć nieudolnie, gdyż o ślubie myślimy od zeszłego roku ale dopiero teraz coś ustaliliśmy. Nie wiedzieliśmy na początku gdzie wybrać czy w Bielsku czy w Krakowie i wkńcu zdecydowaliśmy się na moje rodzinne miasto Bielsko.
Rozważaliśmy bardzo mocno Kraków ale z sal, które oglądaliśmy rzadna nie spełniała naszych wymagań rónież cenowych- mimo że byłoby mniej gości do nocowania... bo czy tu czy tam mamy furę gości do nocowania.
Nasza sala mieści się w starym kinie Apollo i jest do remontu, jednak do tej pory go nie przeprowadzono bo cały czas ktoś chce jakieś przyjęcie zrobić... :D miejmy nadzieję że do września się z tym uwiną.
Oprócz tego zarezerwowaliśmy kościół ale nie wiemy czy nie za późno bo na 16 (ze względu na dojeżdżających gości) i hcyba to zmienimy na wcześniej (ze względu na zdjęcia).
No w tym kościele to wogóle są małe jaja... bo będzie ślub mieszany i nie mamy znajomych żeby się na ten temat wypowiedzieli- może tu się ktoś taki znajdzie?
Mój akt chrztu się zagubił i wogóle nie wiem jak to będzie...
Oprócz tego zastanawiamy się nad muzyką- DJ czy żywy zespół i to też stoi pod znakiem zapytania. Musimy to przemyśeć bo czasu coraz mniej.
to be continued...
-
Witaj Kasiq na Naszym Forum!
Dziewuszki namiary na zaproszenia poszły!
Akto no oczywiscie ile ludzi tyle opinii! Mi sie one po prostu wydaja znośne , bo ja np nie lubie kolorowych! a nie dam za zaproszenie 4 zeta za sztuke bo mnie nie stac i nie przywiązuje do tego wagi! Talentu tez nie mam żeby sama je zrobić - a te nie mają za dużo ozdób itp! Ja chciałam jak najzwyklejsze- a nie dam gosciom wydrukowanejkartki na kompie! jak to sie mówi jeden woli córke a drugi tesciowa :)
-
Witaj Kasiq w wątku zniecierpliwionych :)
No w tym kościele to wogóle są małe jaja... bo będzie ślub mieszany
Nie kumiem o co chodzi :? ... jaki mieszany? :roll:
Mój akt chrztu się zagubił i wogóle nie wiem jak to będzie...
W kancelarii sie zgubił? Jesli tak, to ich problem, a jeśli masz na mysli swój dom, to OK bo odpis aktu bierzesz na 6 miesięcy (najwcześniej) z kancelarii parafialnej w której byłaś chrzczona :D
Oprócz tego zastanawiamy się nad muzyką- DJ czy żywy zespół i to też stoi pod znakiem zapytania
My mamy zespół. ja jestem zdania że na żywca jest lepiej, ale wiem że duzo dziewczyn ma DJa i tez może byc ciekawie, bo zespół nie zawsze zagra Ci tak jak byś chciała :)
-
JMy rowniez bedziemy miec zespol,bylismy kiedys na weselu z DJ i hm srednio bylismyt zadowoleni,tzn ubwalismy sie fajnia muzyczke puszczal ale nie byloi tego klimatu i tej atmosfery weselnej!!!
Dla mnie zespol to zespol i tyle:)Ale kazdy robi jak uwaza:)
-
Kasiq, :hello: w zniecierpliownych :)
No macie juz sporo załawtione, a jescze sporo czasu przed wami :)
Mysle, ze 16 jest pora oki, no ale koneic wrzesnia to ciemno sie robi wczesniej, a rozumie ze plener chcecie po kościołku :)
W kwestii muzyki są głosy podzielone :) Ja np wybrałam dj :)
Każdy według własnych symaptii :)...
-
Ale kazdy robi jak uwaza:)
Każdy według własnych symaptii
No dokładnie tak :!: :!: :!:
-
Kasiq :hello: na forum :P
och musialam nadrobic 12 stron :lol:
wiec tak zaproszenia bardzo ladne ;-)
ciesze sie ze u was przygotowania ida do przodu co do roku 2007 to naprawde jakis szal na sluby :D
u mnie tez troszke ruszylo w tym tygoniu w poniedzialek odebralismy obraczki uch ach niestety nie mam zdjecia bo moj R zabral je i powiedziaol ze zobacze w odpowiednim czasie...odwet ze nie zobaczy mojej sukienusi...wrr dobrze ze tyle bo kiedys grozil ze nie zobacze jego gajerku eh faceci :roll:
w srode zamowilam oprawe muziczna na slub w kosciel ale sie ciesze :brawo: jestem zachwycona oczywiscie namiary na Pana D dostalam z forum od monia chcialam bardzo podziekowac
bedzie idealnie a pan D okazal sie dawnym znajomym moich rodzicow....moim podobno tez ale mialam 8 miesiecy wiec nie pamietam...heh ale ten swiat maly oczywiscie z terminem mialam problemy dobrze ze pan D ma kilka skladow aaaa i chcialam powiedziec ze o tej oprawie to wie tylko moja mama i ja bylysy razem zalatwiac i ma byc to niespodzianka dla calej reszty gosci wlacznie z moim R...hehe juz widze jego mine w kosciele :shock:
a wczoraj mielismy 1 nauki malzenskie hehe ale bylo extra oprocz tego ze moj proboszcz-zdzeda nie lubie go bo twierdzi ze deprawuje ministrantow :mrgreen: wyjechal i przyszedl moj ukochany ksiadz ktory mam nadzieje bedzie nam dawal slubu
od razu zrobil nam 2 spotkania naraz bylismy w 3 pary :lol:
ksiadz mowil o milosci o sasiedztwie szacunki powsieceniu i tak wplatal wszystko w zycie i dawal przyklady na ludziach ze az chcialo sie sluchac mowil ze teraz dziwnie brzmi slowo przyjaciolka kiedy mowi maz do zony kochanie mam przyjaciolke...mowil ze kiedy kobieta kupi mezczyznie perfumy ktore zupelnie mu nie pasuja to usmiecha sie i mowi kochanie trafilas w moj gust i to jest milosc
przyniosl nam ksiazeczke...milosc to...dal nam do obejrzenia
dziewczyna otworzyla i dala swojemu chlopakowi a on w smiech ksiadz prosi zeby przeczytal naglos a on czyta....milosc to cierpliwosc w sklepie obuwniczym!!! :lol:
swietnie bardzo nam sie podobalo i oczywiscie mowil na forum ze mnie zna pamietal jaka mamy date i co najwazniejsze powiedzial ze juz nas wpisali do kalendarza ale zebysmy sami poszli do kancelarii i sprawdzili osobiscie :P ale sie ciesze bo wlasnie tego sie obawialam czyli maja juz kalendzar a w pon pojdziemy sprawdzic
bylo troche smiechu bo pary pytaly sie czy bedzie cieplo w grudniu w kosciele a on do nas ze my bysmy chcieli....
opowiedal ze jeden mezczyzna powiedzial przy oltarzu NIE bo tesciowa zrobila mu przed sluben awanture i stwierdzil ze nie pakuje sie w cos takiego;p
o i jeszcze mowil zeby na poczatek umiec oprzec sie milosci rodzicielskiej ze duzo malzenswt rozpada sie gdy z butami wchodza mamusie w nasze zycie 8) i podal przyklad w zyciu ze do tej pory pewnien pan zyje z mamusia i ona mu gotuje pierze prasuje a byla zona mieszka gdzies indziej z synem :twisted:
mysle ze dal nam do myslenia bardzo sie mojemu R podobalo z czego jestem szczesliwa powiedzial zebysmy sie pani z poradni nie bali bo tez jest ok i nic nie trzeba wiedziec;-)
pozdrawiam ale sie napisalam
a za tydzien mam nadzieje ze tez bedzie on bo powiedzial ze wtedy przerobimy protokul malzenski i powie nam po co sa te niby glupie pytania wiec mam nadzieje ze on bedzie
i jeszcze na koniec powiedzial zebysmy sobie poczytali w pismie swietym piesn o milosci ze tam jest wszystko powiedziane czym jest milosc i ze u nas w kosciele wlasnie sie ja czyta na kazdym slubie z czego jestem szczesliwa bo chcialam ja miec na slubie;)
oki koncze bardzo mi sie podobal ten tydzien przygotowac
:lol: buziaczki laseczki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
kurcze ale sie rozpisalam trzeba przycisnac ksiedza mi tez mowil ze nie ma kalendazra to chodzilam za nim i wpisal nas do starego na okladke a wczoraj powiedzial ze juz przepisal wiec trzeba pogadac ze wam zalezy to napewno da sie cos zrobic
my may na 17 uwazam ze dla mnie to idealna pora u nas sa sluby 16-20
bede miec czas na fryzjerke makijaz i zdjecia
ksiadz mowil ze w tym roku cos sie porobilo w swieta BOZEGO NARODZENIA BEDA MIEC JUZ 4 SLUBY A JESZCZE 5 para CHCE POZNIEJ 8) ale kasiadz polecil im najpierw znalezc lokal bo teraz trudno...
w ogole jeszcez mowil jakie lokale w szczecinie sa fajne w jakich byl na slubach wychwalal Brzozki kolo Szczecina ale tam juz problem z data na 2007 :mrgreen:
takze polecam zalatwiac wszystoo wczesniej no moja oprawa muzyczna miala juz 3 zamowienia na nasz dzien i 1 na ta sama godzine co my i nas podisali i koniec wiecej na ten termin nie przyjmuja szok tyle teraz slubow;-)
oki juz nie marudze
pozdrawiam
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Oj Tyliunia przeciez nie marudzisz,to forum jest od tego zeby sie dzielic wrazeniami z nami!!!Ja jestem na etapie szukania nauk w innych kosciolach bo u mnie to jest az 10 spotkan z ksiedzem i 4 w tej poradni,nie usmiecha nam sie tyle chodzic i nie bardzo sobioe mozemy na to pozwolic.No zobaczymy mam nadzieje ze w innych kosciolach nie bedzie az tyle spotkan albo beda te nauki weekendowe
-
Tylunia ciesze się, że nauki idą bezstresowo i ciekawie, bo u niektórych z nas to okropne doświadczenie :(
-
Ha! My też zaczynamy nauki !!! :) Nareszcie coś się ruszyło w ślubnych sprawach :) Pierwsze spotkanie w poniedziałek o 19:00. A potem czekam na wypłatę i ruszamy z moimi babkami w tango po salonach w poszukiwaniu tej jedynej suuuukni :)
-
A potem czekam na wypłatę i ruszamy z moimi babkami w tango po salonach w poszukiwaniu tej jedynej suuuukni
No prosze i cudnie !!!! Czekamy na fotki :) Bo my je baaardzo lubim :)
-
Hejka dziewczynki,
Ja az sie boje planowac teraz a wszystko za sprawa tego nieszczesnego okresu, jezeli chcecie widziec wiecej to w watku Zdrowie "Miesiaczka a antybiotyk" sie rozpisalam :(
Jestem przygnebiona i przybita ale mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy :(
kasiq witaj w naszym watku, widze ze jestescie na poczatku przygotowan slubnych ale przeciez macie jeszcze sporo czasu.
Co do twojej godziny slubu to ja tez mialam watpliwosci bo chcialam na 16 ale ze wzgledu na plener fotograf doradzil zeby zrobic wczesniej i tak stanelo na tym ze slub mamy o 14. :)
-
Mój akt chrztu się zagubił i wogóle nie wiem jak to będzie...
Kasiq jak to akt chrztu się zagubił? Parafia w której byłaś chrzczona nie posiada takiego papierka?
Ja sama nie wiem co z moim aktem chrztu będzie, bo ten kościól w którym byłam chrzczona to już nie istnieje. Ale martwić się o akt chrztu zacznę się dopiero koło lutego marca ;-)
-
jeszcze na koniec powiedzial zebysmy sobie poczytali w pismie swietym piesn o milosci ze tam jest wszystko powiedziane czym jest milosc i ze u nas w kosciele wlasnie sie ja czyta na kazdym slubie z czego jestem szczesliwa bo chcialam ja miec na slubie;)
Tylunia z tego co się orientuję, to w każdym kościele jest to czytane. Jest to jakby standardowe czytanie na mszy ślubnej. Przynajmniej ja byłam na kilku mszach w różnych kościołach i zawsze to było.
A propos nauk ... też takie chciałabym mieć ... takie chyba najlepiej trafiają i się na nich nie nudzi i nikt nie śpi ;)
-
To tak. Co do ślubu mieszanego to oznacza to że ja jestem ewangeliczką a mój narzeczony katolikiem i z tego względu żeby nie mieć problemów to bierzemy ślub w kościele katolickim. Nie mam niestety rzadnych znanych doświadczeń co do typu takiego ślubu. Wiem tylko że muszę podpisywać "cyrografy" co do wychowania dzieci w wiadomej wierze.
A mój akt chrztu się gdzieś zgubił, albo niestety nigdy nie powstał przez personalne zaniedbania pastora który mnie chrzcił (troche to zagmatwane jest on też moim ukochanym chrzestnym).
-
Poza tym jutro podpisujemy wkońcu umowę na salę i musimy się zastanowić jak aneksy do umowy zrobić żeby nikogo nie urazić że my wymagamy tego czy tamtego a jak nie to zwrot kasy (całe szczęście tylko 200zł).. :wink: Potem jeszcze tylko alkohol, zaproszenia, fotograf a no i music... po troszeczku do przodu.
Ten termin ślubu chyba zmienimy na wcześniejszy bo nas noc na tych zdjęciach zastanie hehe może na 14 lub 15. Zobaczymy , musimy to przedyskutować.
-
Witaj Kasiaq na forum :-)
Mam nadzieję, że spodoba Ci się tu tak samo jak i mnie :mrgreen:
Dziewczyny jak was ksiądz nie chce wpisać, to może on kalendarza na nowy rok nie ma.
Kupić mu. Subtelna aluzja i gotowe ;-)
-
hej met;-)
no mnie nie chcial bo za wczesnie ale cisnelam bo termin chodliwy i wpisal do starego na okladke :D i kazal dopilnowac zeby wpisal do nowego
w czwartek bylismy na 1 naukach i prowadzil je moj znajomy ksiadz(proboszcz wyjechal) i powiedzial nam ze juz jestesmy wpisani ale zeby isc do tego pana w kancelarii(on ma kalendarz) i sprawdzic osobiscie :P
ale mysle ze skoro nam tak powiedzial i mowil nawet nasza godzine to mysle ze jest wpisane ale i tak pojde zobaczyc zeby miec pewnosc 8)
a tak na marginesie to jeszcze nic nie placilismy w kosciele :)
pozdrawiam
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Kasiq, moja kuzynka (katoliczka) rala niedawno slub z ewangelikiem!!! Tu byla jeszcze bardziej zagmatwna sprawa poniewaz przyszly maz byl kanadyjczykiem. I wyobraz sobie o wiele mniej problemow z slubem bylo w kosciele ewangelickim i wlasnie tam wzieli slub :)
-
hej anusiaaa
Ciekawa jestem jakie masz odczucia po tym ślubie, jak Ci się podobało?
-
a no i znowu zapomniałam
Umowa podpisana, wszystko zaklepane. Teraz to już pójdzie z górki, mam nadzieję :jupi:
-
Kasiq, super że już macie podpisaną umowę:)
-
witajcie,widze tu sporo osób.ja też dopiero rozpoczynam przygotowania.narazie mam podpisaną umowę z właścicielem sali.i wstępnie zarezerwowanego fotografa.pozdrawiam :)
-
ja też przyłączam się do watku!jak tu miło!
jeśli moge:
*restauracja-jest
*ekipa foto-video-jest
*zespół jest
i to wszystko co jest :cry:
na resztę koncepcjii brak,dlatego tak na Was licze!
-
Taak umowa podpisana, strasznie się cieszę i wogóle wszyscy się cieszą... same dobre wiadomości.
ja też dopiero rozpoczynam przygotowania
będzie nam raźniej, chociaż Wy nas wyprzedzacie :P w czasie.
Pozdrowionka
-
Witam nowe forumowiczki:)Kasiq ciesze sie ze umowa juz podpisana czyli teraz juz wybieranie strojow obraczek itd pozostalo:)Czyli same przyjemnosci hihi.
Dziewczynki a jak tam u Was z wodeczka?jaka bedziecie mialy na weselu?
-
A my dzisiaj byliśmy na pierwszych naukach :D bardzo nam się podobało. w sumie mamy 4 spotkania (na szczęście nieodpłatne) , każde z kimś innym, jacyś zaproszeni goście...zapowiada się całkiem nieźle. pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione:)
-
hej witam nowa forumke :D
kasiq ciesze sie ze podpisaliscie umowe 8) teraz to juz tylko z gorki :o
Dziewczynki a jak tam u Was z wodeczka?jaka bedziecie mialy na weselu?
wlasnie pamietam ze kiedys byl ten temat jakbyscie pamietaly jak to bylo ze wodki sa robione ze spirytusu syntetycznego i naturalnego a pamietacie moze tore sa z jakiego??? ulatwilybyscie nam wybor
dziekuje bardzo pozdrawiam 8)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Dziewczynki a jak tam u Was z wodeczka?jaka bedziecie mialy na weselu?
Finlandię
-
ja też FINLANDIA!!!!! :D
-
u mnie bedzie Sobieski
Kasiq ciesze sie bardzo.ja wiem czy tak wyprzedzamy?wydaje mi sie ze jestesmy bardzo do tylu.bo kolezanka moja ma 20 dni przede mna ślub i ma już wszystko załatwione oprócz fotografa. :wink:
-
Cześc dziewczyny...
-
A my już daliśmy dwa zaproszenia na ślub :D ,u nas bedzie albo Bols albo Sobieski :wink:
-
Witam wszystkie nowe dziewczyny :hello:
Co do wodki...jeszcze nie zdecydowalismy sie
A ja sie wczoraj lekko zdenerwowalam
Byla u mnie moja babcia, widziala sie z moja ciocia, ktora razem z dziecmi bedzie gosciem na moim weselu. I coz sie dowiedzialam? To nic, ze do slubu ponad 7 miesiecy, to nic, ze o zaproszeniach nawet nie myslalam. Ciocia powiedziala babci, ze mamy(czyli chyba nie mamy wyjscia :twisted: ) zaprosic jej wnuczke z osoba towarzyszaca, bo ona ma chlopaka. Tylko, ze ona ma 13 lat!!! Ja nawet nie mialam zamiaru dawac jej osobnego zaproszenia, a jedynie napisac, ze zapraszamy Sz. P. XX i YY z dziecmi
Mamy mala sale, nie spodziewalismy sie nawet, ze wyjdzie nam tyle osob, mam liste rezerwowa gosci, ktorych bardzo bym chciala zaprosic, a nie mamy juz miejsca ( sa to po prostu troche mniej bliscy znajomi) i nawet jesli ktos odmowi, to ich w pierwszej kolejnosci mam zamiar zaprosic
Kurcze nie wiem, a moze ja jestem jakas dziwna, moze powinnam bez szemrania zaprosic mloda z chlopakiem? Nie wiem co robic, nie wiem, mam jeszcze kilka miesiecy na przemyslenie sprawy
-
ja bym nie zapraszała
co to ... gówniara ...
na poruszenie paluszkiem będziesz robic jak się cioci podoba ?
Zaproszenie z dziećmi i kropka
-
ja mysle że wrzuć na razie na luz, wiesz jak takie związki 13latków długo trwaja...
-
Takich głosów rozsądku potrzebuje :)
Bo już mi przeszło przez myśl, żem hetera, co to staje na drodze wielkiej miłości i odmawia wspólnej zabawy Romeo i Julii :evil:
-
ja bym nie zapraszała
co to ... gówniara ...
na poruszenie paluszkiem będziesz robic jak się cioci podoba ?
Zaproszenie z dziećmi i kropka
Podpisuję sie pod tym obydwiema łapkami !!!!
Niech spada!!! A ciocia jak chce to niech sama jeszcze raz wyjdzie za mąż, zrobi wesele i wtedy wnusiunia będzie mogła przyciągnąć swego "chłopaka" :lol: :twisted:
-
Gemini, na prawdę bez przesady, zapytaj się jeszcze rodziców, ale To jest Twój ślub i Twoje wesele i nikt nie może Ci mówić kogo masz zapraszać a kogo nie, szczegolnie że to nie jest dziewczyna z Twojego pokolenia (tak wywnioskowalam) tylko dalsza kuzynka...
-
Gemini spokojnie :-)
Na razie się nic nie martw.
A jak przyjdzie moment rozsyłania zaproszeń to zrób tak jak uważasz i tyle.
Twoja wesele, nie cioci.
Notabene, jakby sama ciocia miała trochę oleju w głowie to by takich głupich rzeczy nie wymyslała.
Gówniara gówniarą, przeraża mnnie ta ciocia :evil:
-
Nie jest to wcale jakaś bliska rodzina, ciocia jest cioteczną siostrą mojej babci, moja mama jest chrzestną jej syna, a owa wnuczka córką jej córki ( zamotałam bardzo?) Ja osobiście kontaktu z nimi nie utrzymuję, a zapraszam ich ze względu na rodziców.
Wogóle są to jedyni goście, których bardzo chcieli zaprosić moi rodzice, ja nie bardzo. No ale w tym jednym przypadku uległam. Rodzice generalnie nie wtrącają się w przygotowania, więc ten jeden raz ustąpiłam. No ale bez przesady, tą małą widziałam dwa razy w zyciu, jak mówię, ja nie utrzymuję z nimi kontaktu, rodzice, też niewielki za to dziadkowie utrzymują. I myślę, że to głównie ze względu na dziadków poprosili mnie, żeby ich zaprosić.
Nie poczuwam się do obowiązku zapraszać osób towarzyszących małolaty, której prawie nie znam, kosztem moich znajomych
Zastanawiam się tylko co zrobię, jeśli ciotka w oczy powie mi, że młoda przyjdzie z kolegą i koniec(moja ciotka właśnie taka jest, zero wyczucia, zero taktu). Ja jako osoba dupowata za przeproszeniem, będę bała się ich urazić. Ale coś muszę wymyślić.
Chyba, że jak mowiła akto, ten "związek" się rozpadnie do czerwca :lol:
-
Gemini moim zdaniem nie masz sie nad czym zastanwiac!Tacy sa ludzie,jedni ida bez problemu i sie dobrze bawia a drudzy stwarzaja problemy ale nie sadze zeby zapraszanie dziewczyny 13-niej z chlopakiem bylo dobrym pomyslem,nie masz takiego obowiazku,co innego gdyby byla pelnoletnia to owszem glopio by bylo ale w tej sytuacji,wiesz jak maja 13-ki dzis jest ten jutro inny ale mysla ze to milosc,poza tym bylam na weselach gdzie nawet pelnoletni nie byli proszeni z osobami bo Mlodych nie bylo stac na to i tyle.To jest Twoje wesele i Ty decydujesz a jak sie nie podoba to niech nie przychodza i juz...
Takie moje zdanie:)
Pozdrawiam w niedzielne popoludnie:)
-
Gemini moim zdaniem masz racje! 13 latka oddzielne zaproszenie z osobą towarzyszącą?!?! a to Twoje wesele a nie cioci i Wy zapraszacie gości !!
u nas była taka sytuacja ze z rodziny mojego narzeczonego zaprosili go samego właśnie w tym roku a wiedzieli że ma narzeczona i że mamy w przyszlym roku ślub!
to dopiero ale to jest inna sytuacja!
ja bardzo nie lubie jak nam sie ktos wtrąca kogo zaprosic a kogo nie bo to Nasza sprawa!
Pozdrawiam
-
Gemini, Ty się nawet nie zastanawiaj nad proszeniem 13-latki z osobą towarzyszącą :shock: A jeśli ciocia będzie nalegać, to zaproś smarkulę z pluszowym misiem :mrgreen:
-
Ja też bym nie zapraszała z osobą towarzyszącą. :)
-
Gemini dziewczyny maja racje ani to twoja ulubienica ani bliska rodzina jak gowniara ma juz chloapka to niech sie z nim spotyka w domu a nie po weselach j anajchetniej bym zagonila do ksiazki a nie na wesele z chlopakiem co ona niby taka dorosla cos ty jakby mi cos takeigo ciotka powiedziala to bym odpowiedziala ze nie ma tyle miesjca i juz i ze bede inne kuzynki kuzyni i beda sie razem bawic 8)
ps. nie wiem czy jestem przewrazliwiona ale teraz 13 sa tak rozwydrzone ze jeszcze sie razem napija i nie wiadomo co beda robic a pozniej ciocia ci wyskoczy ze to na Twoim weselu wybacz za to ale jak widze co teraz wyrabiaja gimnazjalisci to az sie we mnie gotuje;-) (mam 2 kuzynki bliskie i nawet jaby ktoras z nich miala chlopaka- wiem ze maja ale do mojego slubu troche czasu 8) to i tak bym ich razem nie zaprosila niech kuznki mama piluje)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Gemini moim zdaniem nie powinnaś słuchać cioci.to nie jest jej slub tylko Wasz.a poza tym twoja kuzynka ma tylko 13 lat i mysle że jeszcze za wszesnie zapraszać z osoba towarzyszącą.ja ze swojej rodziny mam również w tym wieku kuzynów i są zapraszani sami. :wink:
-
Gemini moje zdanie jest takie. My zdecydowalismy, że wogóle osóbek w wieku poniżej 15, 16 nie będziemy zapraszać, bo wesele to nie jst miejsce dla takich dzieci. Co one będą robić? Patrzeć jak wujkowie wódkę piją i się zachowują jak nie trzeba a małolaty tylko będą się śmiać i nic nie zrozumieją. Poza tym dla rodziców takich dzieci to też jest kłopot jak się przy nich zachowywać, nie mówąc o Parze Młodej która musi pilnować, jak gówniarze plątają się pod nogami. Kiedy mają iść spać bo już pora takie tam, nie mówiąc o koszcie za taką osobę. Na jej miejsce można by było właśnie zaprosić osobę Ci bliską ale nie z rodziny, bo to Twój ślub, a Mała swoje 5 minut jeszcze będzie miała.
Nie przejmuj się, głowa do góry. To Ty tu decydujesz, nie można zadowolić wsystkich, więc myśl o sobie, żebyś Ty była zadowolona :wink:
Pozdrowionka
-
to nie jest jej slub tylko Wasz.
dokłądnie !
-
A co do rodzaju alkoholu jeszcze nie zdecydowaliśmy jaki i w jakiej ilości. Chcielibyśmy, żeby było też winko a nie sama wóda. Kobiety przecież wolą lżejszy alkohol.
Nasz lokal daje nam możliwość zakupienia w hurtowni alkoholu po cenie hurtowej i ze zniżkami, w dodatku w komis. Ile zużyjemy za tyle zapłacimy i kropka. Nic się nie zmarnuje. :mrgreen:
-
Zastanawiam się tylko co zrobię, jeśli ciotka w oczy powie mi, że młoda przyjdzie z kolegą i koniec(moja ciotka właśnie taka jest, zero wyczucia, zero taktu).
Gemini ... wpiszesz na zaproszeniu ciotkę z wujkiem i dziećmi ... jeśli miałabyś zapraszać Jej córkę z chłopakiem, to pewnie osobne zaproszenie dostałaby z tej okazji ;-) dla mnie to jest dziwne ... ostatecznie przyjedzie sama ciotka z wujkiem, albo nikt i będziesz miała wolne miejsca dla znajomych których chcesz zaprosić ;-)
-
A co do rodzaju alkoholu jeszcze nie zdecydowaliśmy jaki i w jakiej ilości. Chcielibyśmy, żeby było też winko a nie sama wóda. Kobiety przecież wolą lżejszy alkohol.
My podobnie jak Kasiq nie zdecydowaliśmy jeszcze jaka wódeczka i w jakiej ilości (zastanawiamy się nad 0.7l na parę-co o tym myślicie?) No i podobnie ... jakieś winko ... tylko też jeszcze nie wiemy dokładnie jakie i ile.
-
Gemini a jeszcze co do tej 13-nastki ... mojego Tomka brat robił we wrześniu wesele ... i była tam jedna dziewczynka w podobnym wieku ... z rodzicami ... i dziewczynka padła o godzinie 21. Gdyby nie to, że noclegi były na górze a na dole cała zabawa (nie wiem jak to dziecko spało w takim hasłasie) to rodzice mieliby problem ... musieliby kończyć zabawę i udać się do hotelu albo do samochodu i jechać do domu ... to się wydaje że to już takie dorosłe dziecko ... a w sumie wcale tak nie jest ...
Na tym weselu były też dwie dziewczyny - kuzynki pana młodego i mojego Tomka w wieku 23-24 lat ... i były same ... tyle dobrze, że się przyjaźnią ... to się bawiły w swoim towarzystwie, bo jakby tak nie było, to też kicha by była ... bo jechać i cały wieczór samej spędzić ... to ja w takim wypadku wolałabym w domu ... tym bardziej że to była podróż koło 500 km ...
-
No my pewnie weźmiemy zapobiegawczo po 0,5 na parę plus wino. Chyba starczy?
-
Dziękuję wam bardzo :)
Bo już pomyślałam, że może faktycznie to ona ma rację, a nie ja
Szczytem moich marzeń było nie zapraszać dzieciaków, ale niestety wiem, że oni nie mają co z nią zrobić, bo całą rodziną już się szykują na wesele,no chyba, że skoro już tak świat poszedł do przodu, to młoda zostanie u chłopaka pod opieką jego rodziców. A tak przy okazjii w styczniu było wesele brata mamy młodej. Mała upiła się tak, że cucili ją w toalecie już około 22.00. Siedziała przy rodzicach, więc doprawdy nie wiem, czy nie widzieli, że ona pije, czy nie chcieli widzieć.
Ale będę się trzymać tego,że mała przychodzi sama i koniec. Osoby powyżej 18 roku życia zapraszamy z osobami towarzyszącymi, bez względu na to czy wiem, że mają kogoś czy nie, ale 13 mi tu rządzić nie będzie. O! :lol:
-
I tak trzymać :id_juz:
-
Mała upiła się tak, że cucili ją w toalecie już około 22.00. Siedziała przy rodzicach, więc doprawdy nie wiem, czy nie widzieli, że ona pije, czy nie chcieli widzieć.
hmmm ... to tym bardziej nie zaprosiłabym młodej z osobą towarzyszącą ... bo jeszcze wyszłoby, że dziecko miałaby szybciej albo równo z parą młodą ;)
Może ja jestem jakaś nienormalna albo miałam jakichś mało tolerancyjnych rodziców ... ale w wieku 13 lat to było nie do pomyślenia, żebym się choć trochę piwa czy wina napiła ... zresztą mi to by do głowy nie przyszło ... dopiero jak byłam w szkole średniej, rodzice "pozwalali" mi napić się piwa ... nawet z koleżankami i kolegami ... ale w domu ... żeby oni widzieli i wiedzieli, że nic złego się nie dzieje ...
Ahhh ta dzisiejsza "młodzież"
-
Kasiq a czy Wy doliczać do tego będziecie jeszcze jakieś "flaszeczki" na bonusy typu brama??
Bo my planujemy te 0.7l na parę przeliczyć na 0.5l ... jakoś ładniej wygląda mniejsza flaszeczka ... i chyba z 10 do tego doliczymy na te bonusy ;-) bo po weselu trzeba będzie też flaszeczkę weselnej do pracy wziąść ;-) no i podobno na chrzest ma zostać weselna (znów jakieś dziwne przesądy;-))
-
Jeszcze się nad tym dokładnie nie zastanawialiśmy, ale dzięki, słuszna uwaga :P
Trzeba będzie o tym pomyśleć. Swoją drogą strasznie nie lubię jak stawiane są te bramy. Zwykle przez jakiś gówniarzy i na osiedlach szczególnie przez blokersów, dla których to jest szybka możliwość na zdobycie czegoś procentowego do picia.
Okropności z ttymi bramami.
-
Okropności z ttymi bramami.
No ale cóż poradzić ;-) spóźnić się na własny ślub bym nie chciała ;-)
-
No ja się spotkałam z tym że te bramy są pod kościołami i co godzinka jak w zegarku ta sama brama i haracz zdzierają... :P
Co innego jak to są Twoi znajomi i wszystko jest bardziej dla żartu, lub zgodnie z tradycją a nie tak byle kto, byle co.
-
Gemini, jeśli ciocia taka chętna do zapraszania 13-latki z chłopakiem, to powiedz, że owszem możesz go zaprosić, ale pod warunkiem, że młoda siedzi mu na kolanach i śpią razem po weselu, bo Ty już masz wszystkie miejsca zarezerwowane :) Zobaczymy, co ciocia na to.. :)
-
gemini dziewczxyny dobrze Ci radza- 13 lat to jeszcze dziecko i ja bym zaprosiła ciocie z dziećmi!A nie 13 letnią gówniare z cjlłopakiem , który tezma cos koło tylu! zapewne wcale nie beda sie bawic ani nic! Mój kuzyn ma córke ,która w przyszłym roku bedzie miała 15 lat i zapraszam kuzyna z dzieckiem a nie ja osobno z osoba towarzyszaca! Ta 13 latka na pewno nie wytrzyma całej nocy itp! przeciez to bez sensu! Twoje wesele Twoja sprawa!Ja tez mam osoby, które musze zaprosic a nie chce i tez mijuz stroja fochy co ma byc do jedzenia, jakie poiwo especially dla nich i kolo kogo ich nie sadzać!
Beda mieli swoje esela to niech sobie rzadzą! Na moim rządze Ja- pomimo tego,że naprawde stramy sie wsz. dogodzić to i tak sa niezadowoleni!
A my oprócz wódeczki mamy jeszcze wina białe i czerwone, wszystkie piwa jakie maja w lokalowym barze i punch alkoholowy i drinki!Wszystko wliczone w cene od osoby!Zeby co niektórzy nie mielipretensjize to nie pija wódki a to tylko wino, a to pija tylko piwo! pomimo tak róznorodnych alkoholi to i tak sa pretensje!
ja pamiętam wesela przed 10 latw rodzinie, była tylo czysta i jakoś nikt nie wydziwiał i wszyscy sie super bawili!
-
miałam jakichś mało tolerancyjnych rodziców ... ale w wieku 13 lat to było nie do pomyślenia, żebym się choć trochę piwa czy wina napiła
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: no to ja chyba też - dajcie spokoj 13- lataka!!!
nie lubię jak stawiane są te bramy
brrryy ja tez nie lubie tego - nie podoba i się!! :roll:
13 lat to jeszcze dziecko i ja bym zaprosiła ciocie z dziećmi
dokładnie :)
-
Witam nowe forumki :!: :!: :!:
Gemini, ja się też zgadzam z dziewczynami, no sory, ale to chyba Wy zapraszacie, kogo chcecie gościć na weselu. Niektórzy ludzie mają tupet... Ja mam problem z babcią, która chodzi i opowiada po rodzinie, kto będzie za druchę, że moja kuzynka, a jej druga wnuczka będzie za świadkai inne szczegóły o weselu, a wie, że żadnych druchen nie będzie, a świadkiem będzie moja przyjaciółka, bo to ma być ktos bliski, a nie tylko dlatego, że mamy wspólne geny.... :evil: już jej powiedziałam do słuchu, że nie życzę sobie takich plotek, ale to jak grochem o ściane :evil:
z małolatami, to ja też będę miała problem, mają być 3 "niepełnoletnie" i pewnie też któraś babcia wyskoczy, żeby wnusie z kolegami zaprosić :shock:
A co do wódeczki, to z tego co wiem, liczy się tak litra na parę.
-
dokladnie dziewczynki ciesze sie ze jestesmy zgodmne co do 13 letnich kuzyneczek je jeszcez trzeba pilnowac zeby nie upily sie a nie daj Bog z chloapkiem gdzies sie zaszyly takze niech coreczki beda przy mamusiach i bedziemy miec je z glowy Gemini glowa do gory w tej kwesti to ty masz najwiecej do powiedzenia a nie twoja ciocia :D
i dobrze 8)
co do wodeczki to my nie mamy pojecia :?: 8) ile i za ile wrrr ciezko z tym bedzie...
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
katarzyna_84, ile litra na pare?? my policzymy pol litra na pare + jakies 10 butelek na wszelki wypadek... :/
-
my policzymy pol litra na pare + jakies 10 butelek na wszelki wypadek...
no my chyba podobnie... i do tego jescze po poł winka na główke :)
-
pól litra na pare??? to jest troche za mało! No chytba ,że wiecie ,że Wasi goscie sa mało pijący! Bo jeszcze nigdzie sie nie spotkałam,zeby ktosliczył pól litra! zazwyczaj sie liczy litr albo jak juz ktoś chce mniej to 0,7 na parę ! No ale chyba,ze jest tak jak mówie- wiecie,że nie pija!Zawsze warto doliczyc wiecewj jakby miało zabraknąc!a jak juz liczycie pół litra to warto dokupic z 15 butelek na wszelki wypadek!
-
pól litra na pare??? to jest troche za mało! No chytba ,że wiecie ,że Wasi goscie sa mało pijący!
Nie tyle, że mało pijący, ale wiem, że spora ich liczba woli napić sie wina, czy piwka..niż czyścioche :)
-
wiesz, pamietaj że duża część gości może nie pić, bo będą samochodem... nasi znajomi liczyli pol litra na pare i zostalo im jakies 13 butelek... w Warszawie jest troche inaczej...
-
No tak do tego winko i poiwko tez musi byc- myślałam Vall ,ze bez winka i piwka tak liczycie! My nie kupoujemy wódki tylko mamy od lokalu no i oczywiście będzie tez winko i piwko ipuynch alkoholowy! Tez mam paru znajomych , którzy nie pija wódki i dlatego tez beda inne alkohole! Ale do tego pól litra warto dokupić! Unas rzadko kto przyjezdza swoim autkiem zazwyczaj zawsze ktos kogos przywozi , no albo jedzie osoba , która nie pije wcale!
Akto nie rozumiem co sugerujesz(albo rozumiem!!) ,że niby w Warszawie jest inaczej?... Nie wydaje mi sie,zeby na Śląsku był inny świat :D
-
pól litra na pare??? to jest troche za mało! No chytba ,że wiecie ,że Wasi goscie sa mało pijący! Bo jeszcze nigdzie sie nie spotkałam,zeby ktosliczył pól litra! zazwyczaj sie liczy litr albo jak juz ktoś chce mniej to 0,7 na parę !
My liczymy po 0.7l na parę ... tylko potem przeliczymy to na półlitrówki bo nie podobają mi się takie "duże" flaszeczki;-) plus do tego koło 10 dodatkowo.
-
moi wszyscy znajomi ktorzy robili wesele w wawie liczyli po pol litra na pare +5,10 butelek na wypadki różne...
-
Ja mam obraz ile moja rodzinka potrafi wypić, bo w tym roku w kwietniu mój brat miał wesele ;-) U mojego Tomka prawie nikt nie pije wódeczki ... pójdzie trochę winka i pewnie piwka (w lokalu jest bar, więc może nie będzie z tym problemu;-))
Musimy się tylko zastanowić jaką wódeczkę, winko ...
-
a u nas nie bedzie piwa na weselu - jakos mi się to nie komponuje i mimo że M lubi piwo to też powiedzial że jakos mu się to nie widzi... bedziemy mieli za to barmana, ktory bedzie nalewal jakies inne alkohole niz wino i wodka, bo te beda staly normalnie na stolach...
-
U nas musi być piwo- moja mama tez była przeciwna ale u mojego W.( ktory jest typowym Ślązakiem) zawsze pija piwo na weselu wiec piwo musi byc dla nich!
my drinki tez bedziemy miec mamy to wliczone w cene od osoby!
-
a u nas nie bedzie piwa na weselu - jakos mi się to nie komponuje
Mi też się to nie widzi, ale jak byłam u mojego Tomka w rodzinie na weselu, to widziałam, że jeden wujek pił piwo ... specjalnie kupować nie będziemy ... a jeśli będzie można korzystać z baru to jak bardzo będzie chciał to sobie zamówi, a później się zapłaci z to ;-)
-
Witam Was !!!
Gemini mam nadzieję, że się nie ugniesz przed ciocią :twisted:
Co do ilości wódki, to my liczymy 1 litr na głowe i w tym juz sa flaszeczki na bramy (liczymy nawet dzieci 2 letnie). Do tego winko, a piwko dopiero w poprawiny...
My zapraszamy kuzynów z osobami towarzyszącymi wtedy, gdy znam te osoby a oni są ze sobą ok roku. Wiem, że to jakby selekcja, ale ja mam 33 kuzynów z jednej tylko strony więc jakby do tego dodać osoby towarzyszące to byłaby masakra. Niestety moje wesele może być na góra 150 osób więc ograniczenia muszą być.
-
1 litr na głowe
wow duzo :)
A jak po kolejnych naukach :)?? Bo ja mile zaskoczona :)
-
czesc dziewczynki!!
Witam rowniez nowe forumki :hello:
Jezeli chodzi o alkohol to u nas bedzie Bols, 0,5 litra na glowke oczywiscie liczymy wszystkich nawet dzieci stad wyjdzie ze na doroslych przypadnie troszke wiecej. Dodatkowo kupujemy jakas tania wodeczke na bramy itp. :mrgreen: A co, u nas bramy stawiaja najczesciej ochlaptusy z przed Sklepu nocnego to im Bolsa przeca nie dam :twisted:
Do tego chcemy kupic winka troszke i pwko, bo Panna Mloda tylko taki alkohol pija hehehehe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
andzia no Tobie to by wtedy wyszło ze 300 osób haha! Ale u Ciebie spoo moze byc tyle bo masz sa;e w klimacie na tyle ludzi, kucharki itp to wtedy to sie inaczej liczy! Ja jakbym miała miec tyle ludzi to bym sie do końca zycia nie wypłacila! u nas to bedzie z 70 osób!
A byłam na takich dużych weselach w takich salach i było SUUPER! tylko pamietam u mojego kuzyna było troche ciasnawo!
-
ja to zapewne nic sie na swoim weselu nie napije pewnie tylko szampoana na powitanie!
Anusia u nas tez tylko brynole spod nocnego to najsdrozsza wóde to im absolwenta damy chyba! Nie bede im Finlandii dawac bo takowa bedzie u nas na weselu!
-
AndziaK napisał/a:
1 litr na głowe
wow duzo
jak cos to na chrzciny zostanie :mrgreen:
A jak po kolejnych naukach ?? Bo ja mile zaskoczona
Musze napisać, że ja też. Prowadziła je pani psycholog z mojej średniej szkoły. Super babeczka !!! Uczyła tez w podstawówce mojego R. tak więc zna i mnie i jego. Okazało się że nie musimy chodzić do dewoty na NPR tylko można do niej i nawet po Nowym Roku :)
Super było choć długo 1,5 godziny. Dostałam książeczkę o NPR i oglądalismy filmik :)
-
brynole spod nocnego
No jak moj brat mial wesele to tym brynola wodke z Biedronki dawal heheh :twisted: ale i tak im na pewno smakowala :twisted:
-
No jak moj brat mial wesele to tym brynola wodke z Biedronki dawal heheh ale i tak im na pewno smakowala
Hahhaahah a "brynol" fajnie brzmi u nas to "menele" :) :mrgreen:
-
Super było choć długo 1,5 godziny. Dostałam książeczkę o NPR i oglądalismy filmik
no u nas nawet ciut dłużej, filmu nie było, tylko obrazki :) tez dostałm książeczke o NPR :) i tez było ze specami - trenerami :) hehehe
-
Ale tylko jeszcze 2 razy i finish !!!!!
Ale rysowaliśmy sobie :) usmialiśmy się jak nic !!! Oczywiście mój R. mójgł brylować i generalnie było że ona 1 słowo on 2 itd :)
-
jeszcze 2 razy i finish !!!!!
no my 2 takie spotkania, ale neistety 3 poradnie jescze..chyba w czwartek uderzymy ..
-
noo u nas to brynole albo żule! !!! meneli tez sie czsami spotyka! a Anusia wóda z biedronki co im to za różnica jak znaja tylko nalewki albo winca za 3 zeta!
A własnie dzwonili do mnie od fotografa, prosze jednak sie interesują klientami! I pytali czy sesje chcemy po południu czy w godzinach rannych- bo jest jeszcze 1 para na ten termin! Jasne ,że chcemy po południu!
A my nauki od konca listopadai oby suie udało załatwic je za 1 zamachem!
A umówiłam sie na upiecie na sobote do fryza- oby jakies fajne było!
Andzia wodka z sesela powinna zostac na chrzciny przeciez!
-
Andzia wodka z sesela powinna zostac na chrzciny przeciez!
No dokładnie dlatego będziemy mieć duuużo wódeczki :)
-
oczywiscie z wesela a nie sesela! a my nie bedziemy mieć na chrzinach tej bo mamy ja z lokalu- nochyba ze sobie kupimy taka sama haha!
-
oczywiscie z wesela a nie sesela! a my nie bedziemy mieć na chrzinach tej bo mamy ja z lokalu- nochyba ze sobie kupimy taka sama haha!
Ania, a na bramu nie kupujecie wódeczki :?:
-
no na bramy tak ale na bramy nie kupie Finlandii czy bolsa tylko jakiegos Absolwenta pewnie! A tegoi na chrziny nie pstawie! U W.suiostry na weselu był Absolwent i b mało poszło bo ludzie potem mówili,ze ta wódka była niedobra!
-
Aha właśnie miałam Wam napisać, że coraz bardziej boje się mieszkania u mojego R.
Wyobraźcie sobie, że w sobotę jego siostra śmiertelnie obraziła się na swojego 2-letniego chrześniaka, bo.... piwo jej rozlał !!! :!: :!: :!: :shock:
Moje biedne dziecko będzie musiało na palkcach chodzić jak ciotka będzie w domu !!!!! :evil: :!: :!: :!:
Boże błagam ześlij mi jakis domeczek nawet ruderkę do remontu !!!!!! :( :!: :!: :!:
-
Wyobraźcie sobie, że w sobotę jego siostra śmiertelnie obraziła się na swojego 2-letniego chrześniaka, bo.... piwo jej rozlał !!!
może czekała na to piwo cały tydzień, żeby się napić :)
Ania, z Twoim chrakterkiem na pewno sie nie dasz i ją postawisz do pionu szybciutko..
-
może czekała na to piwo cały tydzień, żeby się napić
hahahah Gosiulka rozbroiłas mnie !!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ania, z Twoim chrakterkiem na pewno sie nie dasz i ją postawisz do pionu szybciutko..
Albo bedzie bitwa jakiej nikt jeszcze nie widział !!!! :? :twisted:
A najgorsze jest to, że jej mama nic się nie odezwała jak ta rzucała szmatami, bo musiała posprzątac !!!! Ja bym jej dwa słowa zaraz powiedziała do rozumy. Zresztą nie omieszkałam sie powiedzieć ironicznie do chrześniaka, że "tragedia się stała bo cioci piwko sie wylało !!!!" Wszyscy mieli niezły ubaw !!!!
-
Albo bedzie bitwa jakiej nikt jeszcze nie widział !!!!
A najgorsze jest to, że jej mama nic się nie odezwała jak ta rzucała szmatami, bo musiała posprzątac !!!! Ja bym jej dwa słowa zaraz powiedziała do rozumy. Zresztą nie omieszkałam sie powiedzieć ironicznie do chrześniaka, że "tragedia się stała bo cioci piwko sie wylało !!!!" Wszyscy mieli niezły ubaw !!!!
a czy to ta siostra, która ma być siwadkiem na waszym slubie :?:
-
a czy to ta siostra, która ma być siwadkiem na waszym slubie
Niestety tak :tak_smutne: :nerwus: R. ma tylko jedną siostrę :cry:
-
o matko co za baba! a ilez to piwo kosztowało 900 złotyuch czy jak? A coona nie wie ,ze dziecko to dziecko! I b dobrze jej powiedziałas!
moja kumpela ma corke tereaz 3- letnią ale jak miałam 2 kiedys tam była i piłysmy winko ze szklamnki nome omen bo kileiszków nie miała( mieszkała z dziadkami)I mala sie tam bawiła i mysmy dosłwnie na 2 min obróciły bo płytke nagrywalysmy i zaznaczałam piosenki ja sie obracam a mała wytrabia własnie całe wino ze szklamni( a była pełna prawie) Zabrałam jej szklanke ale nie za bardzo juz było cov zabierac! I to biedne dziecko sie opiło- do nocnika nie mogła trafic jak siadała1 Z dziecmi sie niestety moga wydarzyć przerózne rzeczy!
A ja sie boje mieszkania ze szwagrem mojego W.( chociaz moze ich juz tam, nie bedzie) bo ten to normalnie głupszy niz ustawa przeiduje- siostra W. jest na jego kazde skinienie i sie nie umie postawic co on do niej gada- np. teksty typu idx sie umyj bo smierdzisz! ) Kiedys tam siedze a tem ni przynósł wiadro z hasłem do mnie- Idź mi umyj samochód! na co ja mu odwaliłam ty sie chyba zapominasz debilu do kogo ty mówisz i pusciłam mu taal wiazanke nie przeklen stw oczywiscie ze juz zna swoje miejsce przede mna i jest dla mnie grzeczniutki jak aniołek!!
-
ten to normalnie głupszy niz ustawa przeiduje
hahahahahah niezły tekścik !!!!! :mrgreen:
Kiedys tam siedze a tem ni przynósł wiadro z hasłem do mnie- Idź mi umyj samochód!
A może on żartował?
-
Niestety tak R. ma tylko jedną siostrę
no to Ania, jak będzie miała niewygodne krzesło, pewnie będziesz musiała jej swoje miejsce ustąpić..
moja kumpela ma corke tereaz 3- letnią ale jak miałam 2 kiedys tam była i piłysmy winko ze szklamnki nome omen bo kileiszków nie miała( mieszkała z dziadkami)I mala sie tam bawiła i mysmy dosłwnie na 2 min obróciły bo płytke nagrywalysmy i zaznaczałam piosenki ja sie obracam a mała wytrabia własnie całe wino ze szklamni( a była pełna prawie) Zabrałam jej szklanke ale nie za bardzo juz było cov zabierac! I to biedne dziecko sie opiło- do nocnika nie mogła trafic jak siadała1 Z dziecmi sie niestety moga wydarzyć przerózne rzeczy!
ojej..dobrze, że nie znalazła się życzliwa sąsiadka, aby o tym poinformować stosowne instytucje :) ja wychodziłam kiedyś z synem kuzynki, który wczesniej bardzo płakał..a sąsiadka do mnie: co Wy temu dziecku robicie, ze tak placze i płacze..a ja: że wykręcamy rączki i wieszmy za nóżki na haku ..już się nie wtrącała..
co do ślubu, to mamy fotografa..wstępnie powiedział nam 1100 zł za 90 zdjęć w albumie..
-
no to Ania, jak będzie miała niewygodne krzesło, pewnie będziesz musiała jej swoje miejsce ustąpić..
I własnie dlatego świadkiem NIE BĘDZIE i już :twisted: Nie oddam mojego krzesła :!: :wink:
sąsiadka do mnie: co Wy temu dziecku robicie, ze tak placze i płacze..a ja: że wykręcamy rączki i wieszmy za nóżki na haku ..już się nie wtrącała..
Gosiulka tez ma charakterek !!!! Tak trzymać !!! Na pohybel takim sąsiadkom !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
co do ślubu, to mamy fotografa..wstępnie powiedział nam 1100 zł za 90 zdjęć w albumie..
No gratulacje Gosiu !!!!
Chodzi o zdjecia reportazowe? A na płytce oprócz tego daje też?
Aha i skąd on jest? Ze Szczyrku?
-
Chodzi o zdjecia reportazowe? A na płytce oprócz tego daje też?
Aha i skąd on jest? Ze Szczyrku
zdjecia reportazowe z kosciola i wesela oraz z pleneru..a fotograf jest z chrzanowa..namiary dali nam kamerzyści..na ich płytce były jego zdjęcia..bardzo nam się podobały..wybieramy się do niego ustalić szczegóły w najbliższym czasie (czyt. może do końca roku się uda)
-
Ze Szczyrku
Ania, w Szczyrku fotograf jest drogi (chociaż znam jeszcze droższych)..bierze 20 zł od ujęcia z reportażu, a z pleneru 40 zł od ujęcia..
-
Gosiu no to fajnie my płacimy 1200 za całość plener+ reportaż ! a do tego 5 ujęć w studio za 40 złotych i wychodzi nam 1400! bb fajne zdjatka !
Do tego 2 albumy dla nas + 2 dla rodziców i po 3 odbitkize studia z kazdej foty + foty na płytce!
A no niestety on nie żartował- on niestety taki jest! Jak byście słyszałt co on do żony wygaduje- to az szok dla mnie! ja bym go wywaliła jeszcze przed ślubem na zbity pysk!
A co do małej to Gosiu masz racje bo byłoby oj było- ale to normalnie sekunda i ona to wtrabiła ajak jej smakowało!Potem chcuała jeszcze i mówiła pycha! Z dziecmi to normalnie nigdy nic nie wiadomo!
-
A co do małej to Gosiu masz racje bo byłoby oj było- ale to normalnie sekunda i ona to wtrabiła ajak jej smakowało!Potem chcuała jeszcze i mówiła pycha! Z dziecmi to normalnie nigdy nic nie wiadomo!
to musiało fajnie wyglądąc..moja papuga też kiedyś napiła sie winka i zazęła krzwp latać, aż w koońcu uderzyła w okno i opadła na podłogę :D
Do tego 2 albumy dla nas + 2 dla rodziców i po 3 odbitkize studia z kazdej foty + foty na płytce
to super..a ile mniej wiecej zdjec bedziecie miec w takim albumie :?:
-
ja bym go wywaliła jeszcze przed ślubem na zbity pysk!
Ja tyż ! :twisted:
zdjecia reportazowe z kosciola i wesela oraz z pleneru..a fotograf jest z chrzanowa..namiary dali nam kamerzyści..na ich płytce były jego zdjęcia..bardzo nam się podobały..wybieramy się do niego ustalić szczegóły w najbliższym czasie (czyt. może do końca roku się uda)
No to świetnie !!! Czy to może FotoKowalski?
-
to musiało fajnie wyglądąc..moja papuga też kiedyś napiła sie winka i zazęła krzwp latać, aż w koońcu uderzyła w okno i opadła na podłogę
Hahahhahaha Juz to widzę oczami wyobraźni !!!!!!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:
-
gosiu a wiesz ze nie wiem ale dużo bo wuidziałam te fotki w inych albumach i oni tak wtapiją zdjecia w striny albumu ze to nie jest normalne zdjecie tyko jakby ta strona była tym zdjeciem ! B fajnie to wygląda! Musimy sie jeszcze dogadac co do ilosci fotek w tym albumie!
oo b fajnie to wygladało, raczej smiesznie( chociaz dla dziecka to chyba niebezpieczne)A potem jak sie poszła kąpać to godzine i zassneła w 2 minutki dosłownie!
a to fajnie ,ze Andzia sie ze mna zgadza i tez by go wywaliła! Ja sie naprawde dziwie tej dziewczynie ,ze wyszła za niego! ale na szczęscie to nie moja sprawa!ale jakby mi dopłacali 2 milony dolców to i tak bym go nie chciała!
-
hej dziewczyny a zastanawiałsycie sie z kim w proadni lepiej by wam sie rozmawiało z facetem czy z kobietką?/ Bo ja ostatnio odkryłam, ze w eilu poradniach sa faceci???? :? i sama nie wiem, czy nei bedę skrempowana jak mnie bedzie wypytywał:)
-
Martusia ja mam kobietę i naprawdę to fajna babeczka !!!!
Możesz poradnier obić obojętnie gdzie, więc jak nie znajdziesz nic dobrego to zapraszam do mnie !!! Poważnie piszę :D
Myślę, że przed facetem nie otworzyłabym się tak mimo że mój gin to facet :wink:
-
a to o cos wyptują? ja bym wtedy za bardzo nie odpowiadała na pytania- jako s o takich rzeczach cięzko rozmawiać! ja bym chyba wolała babke- bo tak przed obcym chłopem o takich rzeczach nie za bardzo!
-
Now alsnei i to jest problem - bo zwykle masz adres poradni, a nie jets napsiane kto przyjmuje... hmmmm
zapraszam do mnie !!! Poważnie piszę
hehhe..a w jakei dni i w jakich godzinach, przemysle sprawę :)
-
a w jakei dni i w jakich godzinach, przemysle sprawę
Zawsze w piatki ok 18.30 z wyjątkiem lipca i sierpnia :)
Naprawdę polecam. Wczoraj była nawet laska z Torunia na naukach bo u nich trwają 10 tygodni :shock:
-
w piatki ok 18.30 z wyjątkiem lipca i sierpnia
hmmm..no to jak tu trafie na jakiegos typa ktory mi nie będzie "leżał'..to kto wie czy sie nie pofatyguje :)
-
hmmm..no to jak tu trafie na jakiegos typa ktory mi nie będzie "leżał'..to kto wie czy sie nie pofatyguje
Zapraszamy :) :)
-
Aniutek a wy kiedy planujecie nauki i ta cała "zabawe"??
-
Aniutek a wy kiedy planujecie nauki i ta cała "zabawe"??
martuś a my to od końca listopada zaczniemy chodzić u mojego W. w parafii albo obok!
Jak juz pisałam u nas nauki sa w parafii mojej babci i tna dodatek we wtorki o 16! Chory dzien i godzina tez niezbyt! Mój W. mieszka 80 km i do tego praca na zmiany- dlatego u nas naukiodpadaja1 Bedziemy chodzic u niego bo sa w weekendy a poza tym tam, mi ksiądz powiedział,ze jak bedzie mało ludzi to załatwimy to za 1 zamachem OBY!
-
jak bedzie mało ludzi to załatwimy to za 1 zamachem OBY!
no to 3mam kciuki zeby sie tka udało :)
-
no to 3mam kciuki zeby sie tka udało
A ja sie dołaczam :)
-
DZIEKUJE WAM DZIEWUSZKI!
:D
Ale znajac mojego zyciowego pecha to niestery bedziemy musieli chodzic na wszystkie! Wy to tu juz prawie albo w trakcie albo po- ja to taki rodzynek chyba!
Ale kurcze troche sie boję wywnetrzniac przed kimśobcym w tej poradni! A na ogól jestem wygadana- mój W. to juz w ogóle zapewne sie nic nie odezwie!!
-
Ale kurcze troche sie boję wywnetrzniac przed kimśobcym w tej poradni! A na ogól jestem wygadana- mój W. to juz w ogóle zapewne sie nic nie odezwie!!
u mnie A. penwie bedzie wdawał sie w dysusje bez sensowe, tlyko zbey sobie pogadac..taki Ci on już jest!!
Wczoraj ten trener był cąłkeim fajny, podziwam ze oni umieja tak otwarcie o tych sprawach mwóci przed bardzo licznym gornem...czasem az głupio słuchac takich wywdowó przy obcych ludziach..hehehehe
-
u mnie A. penwie bedzie wdawał sie w dysusje bez sensowe, tlyko zbey sobie pogadac..taki Ci on już jest!!
Skąd ja to znam :)
czasem az głupio słuchac takich wywdowó przy obcych ludziach..hehehehe
Hahahah prawda :)
-
u mnie niestety nauki zaczynają sie dopiero w marcu i trwaja tydzien.
a tak sie zastanawiamy z tym alkoholem i pewnie bedziemy miec 0,7 na osobe i dodatkowo dokupimy pare butelek winka.oczywiscie piwa nie bedzie, bo jakoś mi tu nie pasuje :wink:
-
oczywiscie piwa nie bedzie, bo jakoś mi tu nie pasuje
Dla mnie piwko musi byc!!! Sa goscie ktorzy nie pija wodki a panowie niekoniecznie lubia winko, a piwka sie kazdy napije.
Dlaczego niepasuje :?
-
Dla mnie piwko musi byc!!!
Dla mnie tez :)
-
Dla mnie tez
No dziekuje ze ktos mnie popiera :przytul:
-
Ale dziewczynki gonicie :!:
Co do tej wódki to u mnie po prostu tak się liczy i jak byłam w innych rejonach Polski na wesealch to tez tak było, no ale w Warszawie wiele rzeczy jest inaczej. U nas będzie jakieś winko i piwko, ale niedużo, bo znaczna większość preferuje jednak wódeczke :pijaki: nie wiemy tylko jeszcze jaką i gdzie kupuć, żeby najtaniej wyszło.
U nas zaczeło się aktywne poszukiwanie zespołu, a nie tylko gadanie, że jesteśmy na etapie szukania :mrgreen:
-
U nas zaczeło się aktywne poszukiwanie zespołu, a nie tylko gadanie, że jesteśmy na etapie szukania
Kurcze ja jak szukalam zespolu to prawie sie zalamalam ale wy macie jeszcze tyle czasu ze najlepsze kaski jeszcze sa do wziecia :)
-
Kurcze ja jak szukalam zespolu to prawie sie zalamalam ale wy macie jeszcze tyle czasu ze najlepsze kaski jeszcze sa do wziecia
i właśnie dlatego już zaczynamy polowanie :mrgreen: choć będą pewnie brane pod uwagę kwestie finansowe.
-
Cześć dziewczyny nadal tutaj jestem,czytam Was codziennie,to tak żeby nie było,że się nieodzywam :wink: ,co do wódki liczy się zawsze 0.5 l na osobę,co do zespołów to polecam Mayday,Jony Brawo, Shooter's Band,Avis
-
ANiutek jakiego macie fotografa? Kamerzystę też bierzecie?
-
my bedziemy najprawdopodobniej liczyc 0.5 litra na glowe. Ja ma jakies schizy ze nam braknie wodki....
Za tydzienw poniedzialek mamy nauki..ciekawe jak to bedzie wygladac i ile spotkan bedziemy musieli miec
-
epox, jak fajnie, że jesteś :D
-
epox super ,że jesteś!
kasaiu my mamy fotografa z Bedzina9 chyba nakb mi sie podibały foty)- foto KONTRAST
a kamerzysty nie bierzemy, nie lubie siebie na kamewrze a tak to znajomi cos nakreca swoimi prywatnymi! A ja jakoś nie przepadam za tymi filami z wesel i mój W. tez i dlatego nie bierzemy!!
-
Epox Kochana a ja już myślałam, że nie daj Boże wszystko pstryknęło i zniknęłaś na dobre....
Bardzo się cieszę, że się myliłam :) :) :)
-
Wy to tu juz prawie albo w trakcie albo po- ja to taki rodzynek chyba!
Aniutek83 ja jeszcze nie zaczęłam nauk i pewnie zaczniemy dopiero w lutym lub marcu ... na razie jestem na etapie szukania parafii która zrobi to szybciej niż moja (w mojej parafii trwa to 10 tygodni-porażka normalnie!)
-
Gosiaaa nie wiem czy w marcu to nie za późno, bo przecież na 2-3 miesiące przed ślubem musicie złożyć komplet papierów u księdza w tym właśnie zaświadczenie o ukończeniu kursu.....
Tak przynajmniej nam mówili...
-
zaświadczenie o ukończeniu kursu.....
nie o ukonczeniu, ale albo o ukonczeniu kursu lub zaświadczenie o uczestnictwie w kursie, zaswiadczenie o ukonczeniu można donieść na spisywanie protokołu...
-
Gosiaaaa Nie jestes sama z naukami, ja juz mam za soba 6 spotkan, jeszcze kurka 4 !!! I cos czuje ze oprocz tych 10 tyg. dodatkowo beda 4 spotkania w poradni małżeńskiej, wrrrr, nie wiem w co sie wpakowałam :!: :!: :!: ;)
-
Gosiaaa nie wiem czy w marcu to nie za późno, bo przecież na 2-3 miesiące przed ślubem musicie złożyć komplet papierów u księdza w tym właśnie zaświadczenie o ukończeniu kursu.....
Tak przynajmniej nam mówili...
AndziaK nam ksiądz mówił, że nie musimy mieć wszystkich dokumentów w momencie spisania protokołu. Można je donosić sukcesywnie, najważniejsze żeby się wyrobić do dnia ślubu ;-) tak przynajmniej u mnie ksiądz mówił.
Znalazłam nauki termin 16-18 lutym ... trwają piątek 18-21, sobota 10-13 i 15-18 i niedziela 10-14 ... i zastanawiam się czy to byłby tylko jeden weekend skoro trwają 13 godzin .... muszę się tam dopytać ... takie coś bardzo by nam odpowiadało.
Cafe te Twoje nauki przez 10 tygodni co są, to trwają po 1h??
Jest jeszcze termin chyba 13-15 kwietnia ... ale to raczej odpadnie ... bo to tylko dwa tygodnie przed ślubem.
U nas z tymi naukami jest ten problem, że Tomek ma się bronić w sesji zimowej ... i niewiadomo na razie kiedy dokładnie to będzie.
-
Jeszcze raz dzięki dziewczyny :)
Teraz upewniłam się, że mam rację i będę się tego trzymac :D
Co do alkoholu planujemy 1litr na głowę, a na drugi dzień będzie piwo jeszcze. Ale to jeszcze są takie wstępne plany, jak będzie naprawdę to się dopiero zobaczy
-
Dziękuje,że pamiętacie o mnie :bukiet: ,narazie sytuacja nadal jest nie rozwiązana,ale szukamy wyjścia z tej sytuacji,mam nadzieje,że wszystko będzie ok ,a narazie póki co nadal będę Was odwiedzała,bo poprostu Was bardzo lubie. :D i zawsze jestem ciekawa co słychać i jak daleko jesteście w sprawach ślubnych.
Pozdrawiam
-
epox to powodzenia w rozwiązaniu problemu.
-
Epox trzymam kciuki za Was :0
-
Epox i ja tez zycze szybkiego i pozytywneo rozwiazania problemow:)
-
Epox :przytul: Będzie dobrze!
A my byliśmy wczoraj na pierwszym spotkaniu nauk! Było naprawdę fajnie. Żonaty, ok. 50-letni mężczyzna opowiadał, jak od 19 lat małżeństwa poznaje i stara się zrozumieć swoją żonę. Momentami płakaliśmy ze śmiechu :) Spotkanie trwało godzinkę. Jeszcze czeka nas 5 spotkań, jedno w poradni i dzień skupienia - 4 godziny... Ale ogólnie, na razie jestem bardzo zadowolona :) A! I wszystko za darmo!
-
witajcie dziewczyny :hello: jejku jejku jak ja tu dlugo nie zgladalam ale jakos tak wyszlo mialalm i nadal mam lekkie urwanie glowy...
My juz skoncylismy nauki tzn te w koscile 5 spotkan bylo nawet ok nietrzymali na s dlugo i mowili nawet cieawie tylko jeden pan z poradni STRASZNIE PRZYNUDZAL :ziew: ze nie przesadzam ale wszscy kursanci walczyli zeby nie pospadac z lawek jak sie skonczylo to wszyscy sie przeciagli.... teraz zostaly nam jeszcze dwa spotkanie z owym panem dwa razy po dwie godziny :klnie: ale mam nadzieje ze to az tyle nie bedzie trwalo bo inaczej moj m tam wysiadzie.....
Poznalismy dwoch fajnych ksiezy i zastawiamy sie nad nimi aby dktorys z nich dali nam slubu ale jest ryzyko ze do tego czasu zostana przenisienie do innej parafiii :roll:
Dziwczyny mam pytanie: wiem ze czsami noc czy kilka dni przed slubem zaczynaja sie watlpiwosci nawet jesli sie kocha swojego mezczyzne ale sa watplwiosci czy to napewno ten czy wam sie ulozy czy dacie rade ze wszystkimi probemami.... Bo wiecie glupio sie przyznac ale ja teraz zaczynam miec watpliwosci a do slubu jeszcze fii fiu sporo czasu ..... czy kotras tez miala cos takiego? moze to jakas panika przed slubna?
-
Dotiy Kochana każda z nas chyba ma takie obawy. U niektórych sie nasilają, a u niektórych trwają sekundkę.
Może lepiej nazwać to obawą przed nowym, a nie watpliwościami.
Jak boję się coraz bardziej im bliżej nasz slub. Boję się mieszkania u teściówki, nowych obowiązków, tego czy dam rade, ale to normalne obawy... Tak myslę :wink:
-
Dziwczyny mam pytanie: wiem ze czsami noc czy kilka dni przed slubem zaczynaja sie watlpiwosci nawet jesli sie kocha swojego mezczyzne ale sa watplwiosci czy to napewno ten czy wam sie ulozy czy dacie rade ze wszystkimi probemami.... Bo wiecie glupio sie przyznac ale ja teraz zaczynam miec watpliwosci a do slubu jeszcze fii fiu sporo czasu ..... czy kotras tez miala cos takiego? moze to jakas panika przed slubna?
To ja chyba jestem jakas "inna" :shock: bo ja nie mam takich mysli, nie mialam i mam nadzieje ze nie bede miala :?
Tak strasznie Kocham :serce: moja Myszke ze takie watpliwosci u mnie nie wystepuja :serce:
-
Ja tez mojego M kocham najmcniej na swiecie ale te obawy niewim sama skad sie biora straszne to jest bo z jeden strony kocham M i nie widze zycia bez nego a z drugiej strony w glowie jakies glupie mysli na ktore niemam wplywu i tak jaby zyly one wlasnym zyciem niezlaerznie od tego co czue moje serce
-
Ja bez mojego R. chyba żyć bym nie potrafiła, ale moje obawy to nie o miłość, nie o to czy to TEN tylko jak to będzie później.
My nie mieszkamy ze sobą i pewnie bedziemy sie długo docierać, żeby wszystko było OK, a wiecie jak to jest jak mieszka się z kimś a nie na swoim... :(
-
No my podobnie jestesmy razem prawie 5 lat ale nemieszkamy razem po slubie tez bedziem meszka z moimi rodzicami oni sie nigdy nie wtracali a ni do mnie a ni do moich braci a nawet jak tata chcial to mama zawsze go temperowala ale i tak sie wlasnie poodbnie obowiam jak to wyszstko bedzie.... obawiamy sie czy zdalam napisac prace mgr bo dosc trudna jest... czy po studiiach znajde prace bo wszcy wiemy jak jest w nasyzm kraju a wyjezdzac za granice niechce bo by mi chyba serce pekla zostawic tu wszystkich. Czy M znajdzie prace bo jego firma przenosi sie za rok do innego miasta i to jest za daleko zeby dojezdzac tak mi teraz ciezko na serduchy ze az ciezko chodzic :( ale mam ogormna nadzieje ze bedzie jedna dobrze tylerazem przeszlismy to i to musimy przejsc :serce:
-
Dotiy uszka w sztorc !!!! Będzie dobrze, bo jesteście razem i to jest najważniejsze !!!!
-
Andziak wiesz caly czas staram sie niemyslec w tak czarnych kolorach ale czasmi sa dni ze czlowiek wymiekka i wtedy te wszystkie czarne mysli spadaja na glowe i niechca sie od ciebie odczepic
-
My towniez bedziemy mieszkac z moimi rodzicami i jak narazie sobie tego nie wyobrazam,nie wiem jak to wszystko bedzie poukladane i ,rodzica mi sie nie wtracaja w moje zycie ale wiecie jak jest na swoim to na swoim,ale mysle ze jakos sobie poradzimy.
ale mam ogormna nadzieje ze bedzie jedna dobrze tylerazem przeszlismy to i to musimy przejsc
Dodity glowka do gory,bedzie wszystko dobrze napewno oboje dostaniecie prace,
najwazniejsze ze sie kochacie a reszta jakos sama przyjdzie,jak juz pisalas tyle razem przeszliscie wiec i teraz przejhdziecie przeciez zycie to nie bajka i trzeba ze wszystkim sobie jakos radzic!!!!
-
To wtedy pędem do Lubego i mooocno się przytulić !!! Napewno zadziała !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Doity bedzie dobrze zobaczysz... :wink:
-
dzieki dziewczyny :Daje_kwiatka:
-
dzieki dziewczyny
Ju łelkom !!! :mrgreen:
Polecam sie na przyszłość :mrgreen:
-
hej ja tez zaczynam myslec co bedzie i boje sie czy podolamy.narazie bedziemy mieszkac u moich rodziców i zastanawiam sie jak nam bedzie sie ukladac wspolnie z nimi.
To wtedy pędem do Lubego i mooocno się przytulić !!! Napewno zadziała !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: masz racje to zawsze pomaga
:wink:
-
hej ja tez zaczynam myslec co bedzie i boje sie czy podolamy.narazie bedziemy mieszkac u moich rodziców i zastanawiam sie jak nam bedzie sie ukladac wspolnie z nimi.
Ja mam taka sama sytuacje i tez mam obawy co do mieszkania z tesciami ale jak nie ma innego wyboru...coz chce byc na codzien z moim Lubym i nawet tesciowie mi w tym nie przeszkodza!!! :mrgreen: Ale jak bedziemy przeprowadzac sie do wlasnego mieszkanka to zrobie najwieksza impreze na jaka mnie stac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ale jak bedziemy przeprowadzac sie do wlasnego mieszkanka to zrobie najwieksza impreze na jaka mnie stac
O to ja chętnie też bym wydała duuużo kasy na parapetówke w moim gniazdku (naszym :mrgreen: ), ale wiem, że to raczej nierealne, chyba, ze zacznę w Totka grać :mrgreen:
-
No nei zazdroszcze Wam dziewczyny..ja naszczescie juz kilka lat mieszkam sama z moim Panem..i nie wyobrażma sobei dzielnia lokum z tesciami, albo moimi rodzciami - wizyta kilku dniowa jak dla mnei wsytarcza :)
-
No nei zazdroszcze Wam dziewczyny
A dzięki Martuś... :(
Jakoś będę musiała to przeżyć... :mrgreen:
-
My właśnie dlatego przełożyliśmy ślub - żeby z żadnymi teściami nie mieszkać :twisted: Podziwiam Was, dziewczyny - ale przecież forumki są dzielne i poradzą sobie z każdym problemem :mrgreen:
-
Jakoś będę musiała to przeżyć..
Ja tez :mrgreen: Lubie sporty extremalne :mrgreen:
-
My prawdopodobnie będziemy mieszkać z moimi rodzicami. Chcemy sobie odłożyć na mieszkanko ... a trudno odkładać jak się płaci za wynajem i jeszcze za czynsz ... a tak bedziemy dokładać się do czynszu i może uda nam się coś odłożyć. No chyba, że nie będzie nam się dobrze mieszkało z rodzicami, to coś wynajmiemy i będziemy kombinować ;-)
My też teraz ze sobą nie mieszkamy ... a jesteśmy ze sobą pięć lat ... najgorsze chyba będzie dotarcie się ... zarówno ja jak i Tomek jesteśmy trudni ;-) oboje uparci ... na szczęście Tomek umie ustępować ... jeszcze ja muszę się nauczyć tego ... na razie opornie mi to idzie ... No i jestem nerwowa ... jak coś nie dzieje się po mojej myśli, to jestem nieznośna ... zdarza się, że sprawiam wtedy przykrość mojemu Ukochanemu ...
Ale walczę z tym :D
-
no zobaczymy jak to bedzie.moi rodzice sa w porzadku ale wiadomo jak sie jest na swoim to wszystko mozna robic swobodnie.a na poczatku dla mojego męza bedzie to napewno krępujace.bedzie sie musial przyzwyczaic,moze w niedlugim czasie uda sie wyrwac na swoje.a jak narazie z jednej wypłaty nie ma szans na kupno mieszkanka. :|
-
najgorsze chyba będzie dotarcie się
no na to potrzeba troche czasu.. dlatego ja poperam opcje wspólnego meiszkania wczensiej, chco wiem, z enei zawsze jest to mozliwe z uwagi na rozne warunki i okoliczności...a szkoda :)
-
z drugioej strony gdy się wczensiej nei mieszka razem, slub chyba znaczy o wiele wiecej, zminia całe zycie..zaczyna sie cos naprawde nowego..a tak to w sumei jest imprezka, jest przysięga a potem wraca sie na swoje, tak jak wczensiej..wiec nie ejst to takie "wielkie" przezycie... :mrgreen:
Co wy na taką koncpecje?? :)
-
z drugioej strony gdy się wczensiej nei mieszka razem, slub chyba znaczy o wiele wiecej, zminia całe zycie..zaczyna sie cos naprawde nowego..a tak to w sumei jest imprezka, jest przysięga a potem wraca sie na swoje, tak jak wczensiej..wiec nie ejst to takie "wielkie" przezycie...
Co wy na taką koncpecje??
zgadzam się..ja bardziej myślę w tych kategoriach..dotarcie z osobą ,która tak naprawde jest mi przeznaczona, nie ma dla mnie znaczenia czy przed ślubem czy po..zawsze sa za i przeciw, ale przecież żadne rozwiązanie nie jest złe..
-
No wlasnie Vall ja rowniez uwazam ze jesli sie razem nie mieszka to slub jest o wiele wiekszym przezyciem i czyms nadzwyczajnym,dlatego my mogli bysmy juz zamieszkac razem ale raczej nastapi to po slubie,gdyz chcemy wyjatkowo przezyc ten dzien i poczuc to ze cos sie naprawde zmienia!!!Poki co po prostu moj ukochany przyjezdza do mnie na dluzej w miare mozliwosci:)I jest ok:)
-
chyba macie racje że lepiej zamieszkac ze soba dopiero po slubie.bo wówczas zaczyna sie naprawde nowe zycie.a tak juz jestemy przyzwyczajeni ze codziennie jestesmy razem i po ślubie nie widac jakoś wielkiej zmiany,a my znamy sie juz prawie 6 lat i mysle ze jakos sie zgramy i bedzie wszytsko dobrze.
-
Vall, no ty to masz leb, w pelni sie z tym zgadzam.
Po slubie wszystko bedzie nowe: mąz, dom, otoczenie wszystko wszystko. :)
Nie umiem sie doczekac juz :serce:
-
Po slubie wszystko bedzie nowe: mąz, dom, otoczenie wszystko wszystko
no i tego wam zazdroszcze..u mnei wszytsko wroci do 'normy" , czyliw orcimy do sowjego zycia sprzed slubu :roll: no ale coż... :) bardzo chcielismy razme meiszkac, to teraz mam za swoje :)
-
dla mnie za mieszkaniem przed ślubem przemiawia jedna rzecz..mozna wyprowadzać się stopniowo z domu rodzinnego i nie jest to wtedy zbyt bolesne dla mamy szczególnie :) moja mama to niestety bardzo przeżyje :( my zaczniemy się urządzać w marcu, żeby w czerwcu już razem zamieszkać w nowym domku..
-
bardzo chcielismy razme meiszkac, to teraz mam za swoje
ale przecież to tez frajda..Ty już zasmakowałaś, jak to jest zamieszkać razem i też przecież miałaś te przeżycia, które jeszcze przed większością z nas..teraz żyjesz tylko slubem..już nie musisz się głowić, gdzie mieszkać, gdzie wstawić łóżko, gdzie komode, a gdzie telewizor..
-
Jeżeli moge to wypowiem sie na temat mieszkania ,dlatego,że zamieszkałam z moim poprzednim facetem poznałam jego ciemną stronę zycia i dlatego tez uciekłam przed ślubem i to była dobra decyzja,teraz tez mieszkam razem z moim B. juz kilka latek wraz z moja mamą która potrafi "umilić" nam zycie stad tez ciągłe konflikty itd,no a teraz jeszcze tan mój mini problem się pojawił i zagmatwał mi życie,ale czuje,że wychodze na prostą,bo zaczynam znowu mieć ochotę na latanie po jubilerach za naszymi obraczkami-dziękuje,że trzymacie kciuki,one naprawde pomagają :wink:
-
zuje,że wychodze na prostą,bo zaczynam znowu mieć ochotę na latanie po jubilerach za naszymi obraczkami-
ciesze sie epox, wszytsko napewno sie ułozy..a ty biegaj po jubilerach, sklepach i niech ci to dobrze służy :)
-
No i epox nie zapomnij sie pochwalic jakie obraczki wybralas:)
-
no jak tak mówisz to jutro pójde polatać po tych sklepach :wink:
a Ty Dotiy głowa do góry,też mam takie wątpliwości i na dodatek widze,że mamy tą samą date :lol: czyżby to była jakaś taka data :wink:
Ps.
napewno pochwale się obrączkami
-
epox, tez ma racje z tymi "ciemnymi stronami" partnera. Ale myśle, ze mimo to, że nie mieszkamy teraz razem znamy sie na tyle dobrze zeby ocenic sie, swoje wady i zalety. Jezeli sie pomyslilam...coz bede tego gorzko zalowac ale jak do tej pory nie zaluje zadnej sekundy spedzonej z moim Grzesiem :serce:
-
anusiaaa zgadzam sie z TOba,tez mysle ze jestesmy na tyle dlugo ze swoimi partenrami ze juz znamy swoje wady i zalety,a po drugie jak juz sie planuje slubik to raczej juz kazdy z nas ma jakies problemy,nasze zwiazki nie polegaja tylko na chodzeniu za raczke i calowaniu sie,pojawaiaja sie problemy i razem we dwoje przez nie jakos przechodzimy wiec mysle ze kazdy sobie zdaje sprawe ze zycie to nie bajka:)ALe milosc zwyciezy wszystko!!!
-
Mój były to był super facet,miły dla wszystkich,naprawde złego słowa na niego nikt nie powiedział,ja oczywiście też,ale jak on się zmienił jak zamieszkaliśmy razem,echhh szkoda gadac,nikomu tego nie życzę,co prawda do znajomych był nadal miły itd.,ale dla mnie to juz... :roll: i dlatego dałam noge przed ślubem
-
Mój były to był super facet,miły dla wszystkich,naprawde złego słowa na niego nikt nie powiedział,ja oczywiście też,ale jak on się zmienił jak zamieszkaliśmy razem,echhh szkoda gadac,nikomu tego nie życzę,co prawda do znajomych był nadal miły itd.,ale dla mnie to juz...
przykre to :(
-
:( dobrze epox ze to zauwazylas przed slubem!!!!Teraz napewno bedziesz szczesliwa:)
-
Wiecie co dziewczyny,my wszystkie będziemy szczęśliwe,a dlaczego,bo jestesmy wyjatkowe :mrgreen: ,a nasi faceci mogą dziękowac bogu i ,przeznaczeniu,że nas na swojej drodze spotkali :wink:
-
u mnei wszytsko wroci do 'normy" , czyliw orcimy do sowjego zycia sprzed slubu
Nie wszystko będzie po staremu, Vall - zmieni się to, że na palcu pojawi się taka mała błyskotka :mrgreen:
-
na palcu pojawi się taka mała błyskotka
hehe, to tak...i będ emogła mówic do A. MĘŻU!!
-
No jumi blyskotki sa najlepsze hihhi :mrgreen:
-
hehe, to tak...i będ emogła mówic do A. MĘŻU
I będziesz to mogła robić zupełnie legalnie :mrgreen: Tak więc ślub jest zmianą również dla tych, co już razem mieszkają jakiś czas :D
-
aaa znalazlam jeszcze jeden pozytyw z tego wszystkiego...nie bedziemy grezszyc :oops: no wiecie o co chodzi :oops:
-
nie bedziemy grezszyc no wiecie o co chodzi
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no tak i łatwiej o rozgrzeszenie przy spowiedzi przedslubnej :)
-
no tak i łatwiej o rozgrzeszenie przy spowiedzi przedslubnej
Ha ha ha no wlasnie bedzie mniej nerw:)
-
epox faktycznie mamy te sama date :D ja bede slubwac na 17......
aaa znalazlam jeszcze jeden pozytyw z tego wszystkiego...nie bedziemy grezszyc
no fakt fktem ze u mnie ksieza przy spowiedzi nawet sie pytaja ile razy zgrzeszylam :oops:
-
ksieza przy spowiedzi nawet sie pytaja ile razy zgrzeszylam
powiem wam ze z tym jest porblem własnie..z ta spowiedzią..bo teraz to ciezko o rozgrzesznie, a jak sie razem meiszka to koszmar..moja siora przed slubem próbowała u 4 ksiezy dopero 5 jej dał rozgrzesznie iz asugerował, zeby nco przed slubme spali w rózncyh domach :)
-
no fakt fktem ze u mnie ksieza przy spowiedzi nawet sie pytaja ile razy zgrzeszylam
O jejku mam nadzieje ze u mnie nie bedzie takich pytan!!!A jak sie mnie spyta to powiem ze tyle razy ze nie potrafie zliczyc hihihi;)
-
A jak sie mnie spyta to powiem ze tyle razy ze nie potrafie zliczyc hihihi;)
hehehe dobre dobre :skacza: ciekawe co w mojeje parafiii y ksieza na cos takiego powiedzili hihihh
-
no fakt fktem ze u mnie ksieza przy spowiedzi nawet sie pytaja ile razy zgrzeszylam
hmmmm chyba musze zaczac juz liczyc :hahahaha:
-
Ile, jak ile - mnie się kiedyś ksiądz spytał, w jakich pozycjach :shock: Wstałam i bez słowa odeszłam od konfesjonału :roll:
-
mnie się kiedyś ksiądz spytał, w jakich pozycjach
nie no to juz lekka przesada :bredzisz:
-
Może mu chodziło, że jak "po bożemu" to mniejszy grzech? :mrgreen:
-
Może mu chodziło, że jak "po bożemu" to mniejszy grzech?
:hahaha: No ladnie, to ja sobie liste pozycji i ile razy stosowalam ktora zrobie i dam ksiedzu, nie bede sie wtedy tak wstydzic :twisted:
-
to ja sobie liste pozycji i ile razy stosowalam ktora zrobie
To już chyba wiemy, po co są 2 przedślubne spowiedzi - żeby po drugiej z pokutą się do ślubu wyrobić :mrgreen:
-
anusiaaa to moze lepiej wezmy z ksiazki albo z gazety skserujmy pozycje jakiie stosowalismy i pod kazdym napiszmy ktorego dnia i ile razy hehe...moze wtedy nie bedzie mial wiecej pytan... :D
-
anusiaaa to moze lepiej wezmy z ksiazki albo z gazety skserujmy pozycje jakiie stosowalismy i pod kazdym napiszmy ktorego dnia i ile razy hehe...moze wtedy nie bedzie mial wiecej pytan..
hihihi dobry pomysl, to ja lece kupic ksiazke pt "Kamasutra" :wink:
-
wiecie co my tu śmiejmy...a jak przyjdzie co do czego to będziemy miały pietra na maksa :)
Ja to nie wiem jak przez to przebrne, chyba najlpeij wyspowiadac sie u ksiedz aktory bedzie udzielał slubu, bedzie miał świaodmsoc ze jak nie da rozgrzesznia to imprezy nie bedzie :)
-
ECh jakos to bedzie,jak ten nie da rozgrzeszenia to inny,wkoncu coi oni nie wiedza co ludzie robia,a zreszta Bog nakazal sie wszystkim dzielic wiec sie dzielimy no nie:)
Poza tym oni moze maja wieksze grzeszki niz my...Ja tam sie spowiedzia najmniej przejmuje...a moja kolezanka sobie sama podpisala kartke od spowiedzi:)i nikt sie nie zorientowal heh...
-
:wink: :wink: :wink: ale się uśmiałam.."robić legalnie" i "błyskotka"..dobre..ale powiem Wam że u moich Rodziców na wiosce już z dnia na dzień następuje krwawy lincz :twisted: od"społeczności i księdza" bo oni juz się"włócza prawie 7 lat ze soba i mieszkją tyle lat razem"(to onas) a ci ich rodzice jak na to pozwalają?jak ich wychowali"(to o naszych Rodzicach) :twisted: :shock: :shock: :shock:
tak więc tytanowo-złoty krążek zatka pyski coniektórym(sory za wyrażenie,ale nerwy mnie ponosza jak pomyślę o tych dewotach)
-
No tete niestety na wisokach tak jest,sama mieszkam w miecsie ale wiem jak jest u moich znajomych...
-
Musze wam o czym napisac a propo tego co tete, pisze.
Ja mieszkam w miescie ale moj Grzes mieszka w takiej wsi (nie jest to wiocha zabita dechami ale jednak wies) obok mego miasta!!!
I w kosciele maja tam siostry zakonne, ktore wszystkich znaja i pilnuja :twisted:
No i taka jedna siostrunia, nazywa sie Hiacynta( ja mowie na nia Hryzantema :twisted: ) zbiera zawsze kase na tace i obserwuje nas heheh. Pewnego dnia podeszla po niedzielnej mszy do mamy Grzesia i takim tekstem
" A ja widzialam ze syn Pani chodzi do kosciola z taka sliczna dziewczyna"
Mama: "Tak, chodzi"
Hiacynta "A oni juz po slubie"
Mama: " Jeszcze nie"
Hiacynta "To juz by wypadalo, bo co na to BOg"
Mama " Bog mi powiedzial, ze sa zareczeni wiec siostra sie nie martwi"
No i na tym gadka sie skonczyla, ale siorka caly czas na nas z byka patrzy heheh :twisted:
-
Bog mi powiedzial, ze sa zareczeni wiec siostra sie nie martwi
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
:D
-
oj tak to na malych miescinach juz w kosciele jest. Moja kolezanka kiedys na mszy uslyszala od ksiedza ze ma isc do przodu kosciola a z tylu bedzie stacc po slububie.. byla jakies 3 lata po slubie
-
Ja na szczęście nie mam problemu z małymi kościołami i słuchaniem co ludzie mówią na temat tego ile to my już chodzimy ... chociaż moja babcia nadrabia za wszystkie sąsiadki i znajomych ;-)
Muszę Wam się pochwalić ... ustaliłam dzisiaj godzinę w kościele ... i mogę oficjalnie powiedzieć
Będziemy sobie ślubować 28 kwietnia 2007 o godzinie 16.00 :D
Ale się cieszę :D (że też takie małe rzeczy potrafią tak cieszyć ;-))
-
Fajnie ze masz juz godzine zaklepana;) Teraz wiadomo jak zaprszenia wypisywac.
-
hej dziewczyny przebrnelam przez nieprzeczytane posty i tak przesada z yumi ksiezmi i spowiedziami ale ja sienie martwie bo wiem ze DOMINIKANIE sa bardziej dla ludzi i zawsze daja rozgrzeszenie takze jest jakies wyjscie 8)
co do ksiedza to mi bedzie dawal slub znajomy ksiadz i nie chcialabym zebym miala to jemu sie spowiadac jakos tak glupio mi by bylo;-)
epox spokojnie powoli wracasz do nas :lol: gratuluje i lataj po sklepach to pomaga :mrgreen:
a co do mieszkania ze soba to mysle ze fajne jest po slubie( niektorzy nie maja wyjscia) bo dopiero sie docieracie i troszke czasu minie zanim wkradnie sie rutyna :lol:
naprawde chcialabym miec wlasne mieszkanko bo mieszkanie po slubie u mnie w domu z moimi rodzicami i R mi sie nie usmiecha...ale tak sobie mysle ze lepiej niz u tescio dopiero bym miala krepacje :D
wiec musimu przetrzymac ale jakos damy rade.... :roll:
pozdrawiam :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
ja z moim T zamieszkam razem po slubuie choc i tak juz duzo czasu u mnie spedza:) Bedziemy mieszkac z moim ta ale mam nadzieje ze jednak sie jakos nam ulozy bo dom jest duzy..
-
a tak na marginesie to raczej nie mamy wyboru z mieszkaniami bo ceny sa juz kosmiczne a ceny wciaz ida w gore :x
wiec dla nas mlodych to jedynie kredyt i plac 40 lat masakra ale nie ma wyjscia zbytnio...a dzis slyszalam audycje w szczecinskim radio ze mino iz jest wielkie zapotrzebowanie na mieszkania i bardzo duzo mieszkan jest w trakcie budowy...czy prywatne czy tbsy to i tak u nas na mieszkanie nowe trzeba czekac rok....a na tbsy z 3-4 a do tego ceny ceny...wcaiz rosna...gdzie tu przyszlosc dla mlodyc?? 8)
buziaki ale trzeba znalezc jakies rozwiazanie i mi to wlasnie zajmuje cala glowe...chcialabym miec wlasne lokum jednak na wynajecie i placenie rachunkow nas nie stac...niestety nie mowiac juz o wlasnym m a kredyt..eh szkoda gadac
no nic nie bede was meczyc mam nadzieje ze jakos to bedzie
pozdrowionka i buziaczki :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
A jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jak ksiądz może nie dać rozgrzeszenia :?: :shock: rany :!:
Co do mieszkania, to my z T. dlatego wyznaczyliśmy taką a nie inna datę, bo nie mamy zamiaru mieszkać z żadnymi rodzicami, tego też sobie w moim wypadlu nie wyobrażam. Choćby kawalerkę mieć ale własną, bo mamy działeczkę, ale nie mamy za co budować a tak to można na spokojnie wszystko rozplanować, mam nadzieję, że nam się uda.
Ja tam zawsze twierdzę, że cokolwiek by się nie działo, to najważniejsze, że będziemy razem, że mamy siebie, razem ze wszytskim sobie poradzimy, tak mówi mój T., choć ja rogata dusza jestem, ale mój T. już się o tym zdążył przekonać przez 6 lat :mrgreen:
-
Netula "Teraz wiadomo jak zaprszenia wypisywac." - nad zaproszeniami jeszcze się zastanawiamy. Wypisywać je będziemy po Nowym Roku, pewnie na przełomie lutego i marca ... teraz to trochę za wczesnie ;-)
-
oj Gosiaa to widze ze bardzo puzno bedziecie rozdawac zaproszenia.My juz w maju ebdziemy musieli pierwsze zaproeszenia dac. Z tego co czytalam to wiekszosc zaproszenia daje jakies 3-4 mies wczesniej
-
to wiekszosc zaproszenia daje jakies 3-4 mies wczesniej
to prawda, tym bardziej ze chces zmiec potwierdzenia odpowienio wczensiej, zbey ewentualnie zaprosci sobie liste rezerwową :)
-
jejuu dziołszki nie było mnie dzien a tu 6 stron! łoo matko!
Co do mieszkania to ja z W. nedziemy jakies 2 latka mieszkac z tesciami i byc moze z jego siostra i jej mężem( oby sie do tego czasu wyniesli ale watpie) Dopoki nie wykończymy naszego domku , który sdytoiobok tesciów! Kurde a bede miezkac ok 80 km od moich rodziców, znajomych itp!
Tam as inne zwyczaje niż u mnie, ja mieszkam w miescie , oni na obrzezach gdzie 1 autobus na godzine! i tak jakos inaczej- nikgo nie zna, od wszystkich daleko itp!
Kredyt musimy wziąśc na wykończenie itp!
Gosia- No slub w kwietniu- zaproszenia w marcu- troiche za późno! Lepiejjuz na poczatku lutego rozdać! Bedziesz miec jasna sytuacje i najwyżej kogos doprosisz!
-
Ale postów do czytania!Gosiaaa, pewnie zaproszenia lepiej tak 3 miesiace przed slubem zeby dali CI wszyscy znac co i jak! mozesz wtedy inne osoby zaprosic jak ktos CI odmowi!
Aniutek83, będzie dobrze! najwazniejsze ze bedziecie razem:)
-
No dobra, na początku lutego niech będzie ... ale już teraz to dla mnie lekka przesada. Choć wiem, że różnie ludzie robią. U mnie w rodzinie większość wie, kiedy będzie ślub (pocztą pantoflową się roznosi;-)) ... także większość się spodziewa, że będzie zaproszonym
( bo będziemy zapraszać tych samych gości którzy byli w tym roku u mojego brata;-)), więc ma czas zastanowić się ... a zaproszenie, to tak, żeby było oficjalnie i żeby potem potwierdzić kto przybędzie a kto nie ...
A tak wogóle to fajnie będziemy mieć z bratem ... będziemy rocznice ślubu obchodzić dzień po dniu ... ja 28.04 a brat 29.04 ;-) tylko ja będe miała o rok krótszy staż ;-)
-
Ja slub mam w kwietniu i bede rozdawala zaproszenia na poczatku lutego,wole wczesniej rozdac i miec jasna sytuacja jesli ktos mi odrazu odmowi to zaprosze inne osoby na to miejsce.Niektorym gosciom,tym spoza Kalisza bede dawala zaproszenie juz w Swieta Bozego Narodzenia gdyz bede sie z nimi widziala a chce je wreczyc osobiscie a nie wysylac poczta a przy okazji sie obgada kwestie dojazdu i .
-
A ja mam zamiar rozdawać duuuuuuużo wcześniej niż 3 miechy, takz pół roku, bo mamy datę w samym środku wakacji i żeby nam goście nie rezerwowali wakacji w tym czasie, to damy wcześniej, tym którzy są brani pod uwagę w pierwszej kolejności, da się im czas do namysłu i jak odmówią, to weźmiemy kogoś z gości rezerwowych, a nie chcę dać miesiąc, czy dwa przed, bo to za krótko ze względu na wakacje.
-
Hmmm, to ja nie mam listy rezerwowej ...
A co do wysyłania zaproszeń, to w marcu jest wystraczająco ;-) przynajmniej w moich stronach się tak daje zaproszenia ... na góra dwa miesiące przed ślubem ... u brata się to sprawdziło.
-
ja też zaproszenia dam duzo wczesniej,tez głownie z tego powodu ze mamy slub w lipcu.najbardziej to denerwuja mnie ludzie którzy o swojej nieobecnosci infomuja trzy dni przed ślubem.chyba nie zdaja sobie sprawy z tego jakie to sa koszty.tak było u mojej siostry,na szczescie udało jej sie namówic kolezanke na przyjscie wiec miejsca sie nie zmarnowały.
-
aa gosiu jak juz wiedza to inna sprawa! To mozesz dac im w marcu!Ale pól roju wdzesniej to nie! My na razie w ogóle nie mamy listy nie mówiąc o rezerwowej! Niektórzy juz wiedzz ,ae na pewno beda zaproszeni i wiem,ze przyjda! inni nie wiadomo- zrobi siepotem liste rezerwowa! jacys znajomi czy cos jakby bardzo duzo odmówiło! A my rozdamy pewnie czerwiec- lipiec a slub mamy na końcu wakacji wiec chyba nie będzie tak źle!
-
Ja sie niedawno dowiedzialamz e rodzinka ze strony mojego taty to juz ma poplanowane kto z kim jakim autem pojedzie;)Tak wiec tak samo jak my juz sie ciesza i planuja wesele;)Wiem tez ze wszyscy chca przyjechac. Jedna niewiadoma jest tylko maz mojej kuzynki ktory jest marynarzem i niewiadomo czy nie bedzie na morzu.Dodamz e ta rodzinka to mniej wiecej 1/4 gosci
-
Ja sie nie zastanawialam nad tym kiedy dac zaproszenia ale mysle, ze tak jak wiekszosc jakosc 3 miesiace wczesniej.
Co do listy rezerwowej to nie posiadam takowej bo mam nadzieje ze wszyscy zaproszeni przyjada<wiadomo, nadzieja matka glupich> :mrgreen:
-
My na razie w ogóle nie mamy listy nie mówiąc o rezerwowej!
hehehehhe -no ale wiecie mniej więcje ilu gosci będzie :)?? Wieć jakas "lista" jest :)
My pewnei powinnismy jakos w czerwcu zaczac ...ale nie wiem jak to wyjdzie, czy niektorym nei wczesniej...bo dla mnei czerwiec mzoe byc "cięzki" naukowo :) a znowu potem bedzie zapóńo. Chcemy potiwerdzen do 15 lipca, zeby uruchomic rezerwy, jakby okazało się, że ktos nie moze :)
-
My z zaproszeniami startujemy końcem marca i początkiem kwietnia, a potwierdzenia do końca kwietnia i wtedy mam dwa miesiace na zaproszenie kogoś z rezerwy, a napewno tak będzie :)
-
hmm no mniej wiecej to wiemy tak orientacyjnie ale na pewno ktos nie przyjdzie- przynajmniej z mojej rodziny na pewno wiec jakichs znajomych sie w to miejsce zaprosi, no chyba ,ze mama poewie Nie i bedzie mniej gości !
A pewnie tak w czerwcu rozdamy zeby do lipca nam potwierdzili!
-
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!
-
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!
to tak jak my :) :) :)
-
kuchasia napisał/a:
A my mamy liste gosci rezerwowych,ktoirych bardzo bym chciala zaprosic ale z przyczyn finansowych nie jestem w stanie wszystkich goscic.Wiec jak ktos mi odmowi to wtedy bedziemy prosic z listy rezerwowej!!!
to tak jak my
I my, i my !!!! Tyle, ze u nas lista rezerwowa posiada ok 30 miejsc, a i więcej by się znalazło :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
No to ja tez mam znajomych , ktorych chciałabym zaprosic i gdy mi rodzinka odmówi to zaprosze ich( no chyba ze mama zdecyduje sie na ograniczenie kosztów) zobaczy sie zreszta! My planujemy wesele na góra 70 osób! wiec powinna sie moze udac doprosic znajomych na miejsce tych którzy odmówią!
-
My planujemy wesele na góra 70 osób!
To tak jak my ... na razie wyszło nam ciut więcej ... Tylko u mnie jest ten problem, że od rodziców dostałam ograniczenie ... że mamy limit 40 osób ... ale pewnie ten limit rozciągnie się do 50 ... bo 40 sobó, to liczy sama moja rodzina ... a chciałabym znajomych, bez których nie wyobrażam sobie tej imprezy. Pocieszam się jednym, że wśród rodziny są osoby które zaprosić muszę ... a wiem, że napewno ich nie będzie;-) więc licze na przynajmniej 4 osoby mniej z rodziny ;-) Najwyżej zapłacę sobie za swoich gości ;-) mój Tomek liczy, że od Niego będzie góra 20 osób ...
-
jA całej rodziny tez nie zapraszam , z niektórymi prawie w ogóle nie utrzymujemy kontaktów!zapraszamy tych najbliższych i tych, u których bylismy na weselu !
Na pewno niektórzy nam odmówia! My tez mamy ograniczenia- głownie ze wzgl. finansowych!Wole wiecej dostać od rodziców- na prezent slubny! :D
-
No my tez mamy ograniczenie finansowe gdyz sami sobie finansujemy wesele:) Ja rowniez licze na to ze ktos mi odmowi z tej listy ktorych musze zaprosic,tzn ja jestem tego pewna i to wedlug mnie ok 6 osob napewno odmowi ale rodzice mi mowia ze mam nie byc tego taka pewna...ale ja ciagle mam nadzieje ze jednak powiedza NIE:)hihi i wtedy zaprosze tych co bym chciala widziec na swoim weselu.My rowniez nie prosimy calej rodziny gdyz to jest nie realne,moje słonko ma bardzo duza rodzinke,jego rodzice maja po 6-ro rodzenstwa a ja z malej rodzinki tez nie pochodze wiec nie jestesmy w stanie prosic calej rodziny:)
-
jA całej rodziny tez nie zapraszam , z niektórymi prawie w ogóle nie utrzymujemy kontaktów!zapraszamy tych najbliższych i tych, u których bylismy na weselu !
ja też zapraszam tylko najbliższą rodzinę, ale jak zaproszę mojego chrzestnego to i Jego siostrę (a wiem, że Ona nie przyjedzie-zaproszenie wyślę-a miejsce się zwolni;-))
My tez mamy ograniczenia- głownie ze wzgl. finansowych
Ja też z tego samego powodu. Dwa wesela w ciągu roku, to trochę za dużo jak na kieszeń moich rodziców (a wszystko przez mojego brata-mógł jeszcze czekać...młody jest jeszcze...;-))Ja żeby obniżyć koszty rodziców za sukienkę i cały ubiór. No i oczywiście za ślub
-
My też mamy listę rezerwową :wink:
Ja myślałam, żeby zacząc zapraszac tak pod koniec kwietnia, mój M. twierdzi, że to za późno. I tak jak Was czytam, to zaczęłam się zastanawiac, że może faktycznie zapraszac wczesniej? Tylko kiedy, na początku kwietnia? Czy na koniec marca?
-
Gemini ja bym zapraszala na poczatku kwietnia,a jesli masz duzo osob do rozwozenia zaproszen to pod koniec marca.Lepiej zaprosic wczesniej zeby mieli czas sie rowniez goscie nasyzkowac,trzeba brac pod uwage ze dla gosci to tez jest jakis wydatek no i zeby Wam mogli dac odpowiedz!
:serce: MILEGO DNIA ZYCZY KUCHASIA :serce:
-
hm.. zastanawiam sie czy mam pisać czy tez nie. Bo u mnie troszke zawirowań jest. No i troszke mi głupio ze tak sie wszystko zmienia i nie wiem co napisac.
-
No i troszke mi głupio ze tak sie wszystko zmienia i nie wiem co napisac.
Ale Ewelinkoo nie moze Ci byc glopio od tego my jestesmy zeby Cie "wyscluchac"moze doradzic...Co tam slychac u Ciebie pisz smialo???
-
A wiec pisałam juz o tym w nasze codzienne sprawy..no i wyszło tak ze mialo byc wesele na 2008 r. ale po kalkulacji wyszlo ze mozemy sie sprężyc i zrobic w 2007 bo po co tyle czekac.Ja rozumem ze to są wydatki itd..i nawet pogodzilam sie z mysla ze to bedzie 2008 ale nagle S stwierdzil ze uda nam sie to przesunąć no i dziisaj bylam w Reatauracji Ratuszowej (tam gdzie swoje weseele bedzie miala Gosia - cafe) no i zarezerwowalam termin na 13.10.2007 r. Zaliczke 200zl po nowym roku moge zapłacic.No i do dj tez juz napisalam pv i ma wolny 13 wiec teraz czekam az mi odpisze. Wiec zostanie tylko fotograf bo kamery nie chcemy.
Wiem ze niktore dziewczyny na swoj slub planuja od 2 lat itd...i ze to "nie zadna wycieczka do cioci czy cos" ale chcemy i wierzymy ze nam sie uda.
-
Wiem ze niktore dziewczyny na swoj slub planuja od 2 lat itd...i ze to "nie zadna wycieczka do cioci czy cos" ale chcemy i wierzymy ze nam sie uda.
Ewelinkaaa7 ... ja tam swojego ślubu aż z takim wyprzedzeniem nie planowałam ;-) w sumie zaczęliśmy załatwiać sprawy od października ... a termin mam na kwiecień ... także pół roku przed ;-) Ty masz prawie cały rok przed sobą ;-) ...
Jakbym miała dwa lata czekać na swój ślub, to chyba bym nie wyrobiła ;-)
Życzę powodzenia w przygotowaniach.
-
Jakbym miała dwa lata czekać na swój ślub, to chyba bym nie wyrobiła
My tez stwierdzimy ze nie wyrobimy
Ty masz prawie cały rok przed sobą
tez wlasnie dlatego sobie mysle ze sie uda.Trzeba moc i chcec i byc dobrej mysli.
-
Ewelinka, a poza tym, najważniejsze już prawie macie załatwione ... więc teraz tylko pieniążki zbierać i powoli się szykować :P
-
No Ewelinko ciesze sie ze znalazlas sie w gronie Panien Mlodych 2007:)
No i ze udalo wam sie zalatwic juz Sale,to co najwazniejsze juz macie zaltwione!Super oby tak dalej!!!
Wiem ze niktore dziewczyny na swoj slub planuja od 2 lat itd...i ze to "nie zadna wycieczka do cioci czy cos" ale chcemy i wierzymy ze nam sie uda.
To prawda ze do slubu trzeba sie troszke przygotowac i ale przeciez jeszcze macie duyzo czasu,prawie rok,wiec moim zdaniem zaczeliscie zalatwiac w odpowiednim czasie!!!Nie ma reguly,jedni w ciagu 3 miesiacy przygotuja uroczystosc slubna i wesele a inni w ciagu 2 lat nie ma reguly na to!!!I tak kazde wesele jest cudowne a nasze wlasne jedyne w swoim rodzaju!!!
Jeszcze raz Ewelinkoo moje gratulacje i czekam na odliczanko!!!
-
Ewelinko trzymam nadal kciuki. A może te wolne terminy to znak? :mrgreen:
-
Ewelinko trzymam nadal kciuki. A może te wolne terminy to znak?
No wlasnie to napewno znak do "Tego z gory"!!!
-
to super że dołaczyłaś do naszego grona.jak jest juz sala to reszta pojdzie sprawnie.u mnie we Wrocławiu sa takie lokale że termin trzeba sobie zaklepywac dwa lata wcześniej.Ja również robie w takim lokalu ale terminem zainteresowalam sie dopiero we wrzesniu, dlatego też mam wesele w piątek bo tylko taki termin był wolny.ale mysle że tez bedzie udane.pozdrawiam :)
-
cmonia piatek fajny dzien- przynajmniej wszystko wolne! No i weselicho mozesz zrobic3 dniowe- hehe do niedzieli!Ale tak na powaznie przynajmniej goście w niedziele wypocza przed pójściem do pracy!
W sumie to i tak koniec tygodnia!
A co do eweliny to ja bym, sie zastanowiła, chociaz w sumie macie 11 miesiecy czy sobie poradzicie? a co jak nie to zaliczki przepadna!Mieszkacie razem a dotego 21008 to znowui nie tak daleko! My bedziemy brac slub 4 lata po zareczynach i dzieli nas odległosc 80 km i jaskoś sie udało!Dopiero co był kwiecien i mówilismy rodzicom ze chcemy brac slub a tu juzprawie grudzien i zostało mi tylko 9 miesięcy!Przedyskutujcie to jeszcze- chociaz ja Wam bardzo dobrze życze zeby był ten 2007 i 3mam mocno kciuki!
-
Ja sie z Aniutek83, zgadzam. Tak na pawde skoro mieszkacie razem to chyba nie ma sie po co spieszyc i tak na chama robic tego wesela jak najszybciej sie da. Ja bym to jeszcze raz przemyslala, lepiej na poskojnie zbierac kase niz zazynac sie i wszystkiego odmawiac bo koniecznie chcecie sie zmiescic w 2007 roku.
Wybraliscie paxdziernik na wesele, nie najcieplejszy okres, ja bym tam wolala poczekac kila miesiecy i zrobic sobie wesele w maju czy w wakacje.
Ale jak juz bardzo sie nie umiecie doczekac to do dziela, i niech przygotowania biegna swoim torem :)
-
ewelinkaaa7, ja uwazam że macie dosyć czasu na zalatwienie wszystkiego :D Sala jest najwazniejsza resztą zajmiecie sie w ciągu tego roku. Nie widze żadnego problemu :D Zyczę pomyślnych przygotowań, no i witam wśród Panien Młodych 2007 :D
-
ewelinkaaa7, witaj wsrod Panien Mlodych 2007:)
Wiem co to znaczy czekac tak dlugo na slub! my nie mieszkamy jeszcze razem dopiero po slubie! i juz po prostu niemozemy doczekac sie tego dnia!
Teraz juz mamy malo ok 8 miesięcy ! a wy zapewne wyrobicie sie z przygotowaniami! bo pazdziernik to nie jest tak popularny miesiac wiec mysle ze bedzie okey!
My chcielismy sierpień i mamy sierpien:)) pozdrawiam
-
Wiec jak narazie to mam juz:
:arrow: sale
:arrow: czekam na odpowiedz dj bo wiem ze ma wolny termin
:arrow: fotografa :arrow: nie mam jeszcze
:arrow: kamerzysty nie bedzie bo nie chcemy
:arrow: licze noclegi komu i szukam w stargardzie tanich. Czy wypada gości umieścic w bursie??
To tyle jak narazie.
-
Czy wypada gości umieścic w bursie??
Jasne ze tak :)
-
Jasne ze tak
to ja mam pytanie. Bo pewnie jestescie bardziej rozeznane niz Ja. Jak to jest jesli rezerwuje sie hotel na dobe np od 12 do 12 w dzien a są jeszcze poprawiny to rezerwuje sie na dwie doby?
Hm...
-
Jak to jest jesli rezerwuje sie hotel na dobe np od 12 do 12 w dzien a są jeszcze poprawiny to rezerwuje sie na dwie doby?
no innego wyjścia nie ma..niestety!! :roll:
Jest duza doza prawdopodobieństwa ze nie wszyscy zostana..ale cięzko to wczesniej wyczaić....
My nie planujemy poprawin, wie cnie mamy teog problemu :)
-
no innego wyjścia nie ma..niestety
tez tak myslałam.
-
Jak to jest jesli rezerwuje sie hotel na dobe np od 12 do 12 w dzien a są jeszcze poprawiny to rezerwuje sie na dwie doby?
Nie jestem pewna, ale chyba musisz dwie dobry zarezerwować ... możesz się zapytać przecież w hotelu ;-)
-
możesz się zapytać przecież w hotelu
jutro wlasnie zamierzam sie dowiedziec bo dzisiaj nie bylo Pani od recepcji.
-
Ewelinka, ja też będę musiała pokoje jakieś w hotelu wynająć ... u mnie najtańszy pokój dwuosobowy to 90zł ... a jak będę chciała ulokować 15 osób ... prawie 1500 zł ... może zgodzą się na jakiś rabat ;-)
-
jejku dziewczyny ale wy pędzicie!!a u nas może termin będzie wcześniejszy; wszystko zależy od sali ale do 20.11 siedze cicho :P
wstepnie mamy zaklepane - kamera Wyli i plener, może reportaż z este
wstępnie robię liste gości - jak policzę ilu z nich trzeba położyc w hotelu....hmmm....koszty rosną...
-
a u nas może termin będzie wcześniejszy;
no to jeśli tego chcecoe i wyrobicie się ... to powodzenia ...
Anusia ... a skąd masz taki licznik z tym ile zostało dni do waszego slubu??
-
Ewelinkaaa7 bedziemy slubowac w tym samym dniu;)Fajnie:) Jeszcze sporo czasu i napewno nam sie uda:)
Ja ebde o 13 slubowac a ty o ktorej bys chciala?
-
podkradłam go z podpisu Olkahof :mrgreen:
u niej w podpisei można kliknąć na ta stronę - u mnie nie; nie wiem czemu
a co do "zdążenia" to jak z tą salą wypali, to pewnie, ze damy radę!!
-
Ewelinko jesli bedziesz rezerwowac dwie doby dla goscio ze wzgledu na poprawiny to wez pierw konkretnie z tymi goscmi pogadaj czy napewno zostana do poprawin,zebys nie zaplacila a oni i tak nie skorzystaja!
-
a u mnie na razie wszystko stoi w miejscu w przyszlym tygodniu jedziemy podpisac umowe z orkiestra...
-
Anusia-szczecin, jak się cieszę, że macie ustaloną już datę ślubu, że wszystko między Wami w końcu się ułożyło. :) POzdrawiam!
-
Ewelinko super!!! :) Gratulacje!!!
Napewno ze wszystkim zdążycie :)
-
Ja ebde o 13 slubowac a ty o ktorej bys chciala
Ja bym chciala o 17.Ale mysle ze do kościoła to wybierzemy sie po Nowym Roku.
to wez pierw konkretnie z tymi goscmi pogadaj czy napewno zostana do poprawin,zebys nie zaplacila a oni i tak nie skorzystaja!
to dałas mi do myslenia, wlasnie a jak niektorzy beda jechac juz do domku to po co rezerwowac hm....musze to przemyslec jak to poniewaz jak wyliczylam to potrzebuje az 14 pokoi 2 osobowych, i 2pok. 3 osobowe i 2 pok. 1 osoobowe. A to duzo pieniazkow. :roll:
-
Anusia-szczecin, jak się cieszę, że macie ustaloną już datę ślubu, że wszystko między Wami w końcu się ułożyło. POzdrawiam!
dzieki gosiaczekk!! :P
-
Ja bym chciala o 17.Ale mysle ze do kościoła to wybierzemy sie po Nowym Roku.
Ewelinko zastanów się czy 17.00 w październiku to nie za późno, bo jak wyjdziecie z Kościoła i zanim goście złożą Wam życzenia to będzie szarówka, a zdjęcia?
Ewelinko jesli bedziesz rezerwowac dwie doby dla goscio ze wzgledu na poprawiny to wez pierw konkretnie z tymi goscmi pogadaj czy napewno zostana do poprawin,zebys nie zaplacila a oni i tak nie skorzystaja!
A ja myslę, że nie wypada tak wypytywac gości. Wystarczy umówić się z obsługa hortelu, że płacicie z góry np. za 1 dobę a potem za drugą w zależności od iloścvi gości. Napewno można tę kwestię dogadać w końcu pewnie nie 1 raz goszczą gości weselnych i wiedzą, że pewnych żeczy nie można wiedzieć wcześniej.
My właśnie tak robimy z tym, ze to nie hotel ale pokoje nad salą. Płacimy od pościeli :)
-
Ewelinko zastanów się czy 17.00 w październiku to nie za późno, bo jak wyjdziecie z Kościoła i zanim goście złożą Wam życzenia to będzie szarówka, a zdjęcia?
A to fakt.
Jeszcze sie zobaczy.
-
no własnie tu ania ma racje- moze byc ciemnawo ! lepiej juz 15 ! taka optymalna godzinka
-
lepiej juz 15 ! taka optymalna godzinka
no jak na pażdziernik to pewnie idealna... szarówka przed 19 juz jest solidna...wiec zbey zdązyć z fotami, zyczneiami etc..
-
Jezeli sa wśrod was zniecierpliwione, palące :fajka: przyszłe Panny Młode, które nie chca w dniu ślubu ukrywac się z papieroskiem (oj, jak sobie wyobraże ten widok, to aż ciarki przechodzą :mrgreen: ) to zapraszam
TUTAJ RZUCAMY DYMKA (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=158862#158862)
-
A wiec..
cafe - w bursie na pl Majdane chcą na dzien dizsiejszy 20 zł od osoby.
Poza tym mam pytanie do dziewczyn ktore robią wesele w swoim miejscu zamieszkania a szykowac sie beda w domku a dla gsci bedzie nocleg: czy to wyglada tak ze w dniu slubu przyjeżdzaja goscie i witasz ich w domku -- kawa, herbata, cos tam i oni goszcza sie u Ciebie czy masz dla nich pokoje i tylko ich witasz.
Bo dzownila do mnie mama S ze nagle jak to bedzie ze trzeba bedzie gosci goscic.
I ze w Ratuszowej (tam gdzie mam rezerwacje) od kuchni strony wyglada to tak jak nie powinno. Bo ona ma u i siebie pratykantow ktorzy widzieli rozne rzeczy a ja czytalam na forum starg i ludzie chwalą sobie tą restauracje.
Powoli zacznam miec dosc :evil: :twisted:
-
Poza tym mam pytanie do dziewczyn ktore robią wesele w swoim miejscu zamieszkania a szykowac sie beda w domku a dla gsci bedzie nocleg: czy to wyglada tak ze w dniu slubu przyjeżdzaja goscie i witasz ich w domku -- kawa, herbata, cos tam i oni goszcza sie u Ciebie czy masz dla nich pokoje i tylko ich witasz.
Ewelinko ja mam prawie wszystkich gości przyjezdnych więc (tak było u siostry) przyjeżdżają oni np. pociagiem, brat zabiera ich od razu na pokoje, bo w bloku nie pomieściłabym tyle osób nawet do buzi, buzi i cześć.
Ci, którzy przyjeżdżaja samochodami tez juz będą wiedzieć, gdzie mają noclegi i od razu tam jadą. Potem podjeżdża po nich autokar ładuje wszystkich i jada do R. tam wsiada reszta gości i uderzaja do mnie :)
Tutaj wysiadaja ale nie ida do mieszkania bo fizycznie byłoby to niemozliwe :)
A potem jedziemy wszyscy do Kościółka i na salę :)
Rano w niedzielę przychodzi kucharka i na sali dostaja śniadanko o ile ktoś ma ochotę, a o 17 poprawinki :)
-
bo w bloku nie pomieściłabym tyle osób nawet do buzi, buzi i cześć.
no wlasnie my tez nie. Bo nagle S mama zrobila zamiesznie jak to wyglada ze goscie odrazu pojda do pokoju.
-
Bo nagle S mama zrobila zamiesznie jak to wyglada ze goscie odrazu pojda do pokoju.
Niestety jak nie ma warunków to muszą to zrozumieć a pewnie oni tez bedą szczęśliwi po długiej podróży bo można bedzie się odświerzyć i przygotować na spokojnie :)
-
Niestety jak nie ma warunków to muszą to zrozumieć a pewnie oni tez bedą szczęśliwi po długiej podróży bo można bedzie się odświerzyć i przygotować na spokojnie
i z tym sie zgodze ze zrozumieja to ze u nas w domku beda trwaly przygotowania chociazby nas samych :!: :?:
-
AndziaK, ewelinkaaa7, ja tez mam duzo przyjazdnych - i tez planuje wrzucić ich do hotelu wczensiej, będa po podrózny - odswierza się, chwile odpoczbną..a potem spotkamy sie ... i ja planuje bepzośrendio pod kościołem :)
-
ja tez mam duzo przyjazdnych
tez tak mysalam ze tak zrobic.No ale widze tu sprzeciwy i tak to jest wlasnie. Jak dla mnie o gustach i guscikach sie nie rozmawia i wszytskim gosciom nie dogodzisz a jakbym miala tak patrzec na kazdego to wyjdzie tak ze nigdy tego slubu nie zrobimy.
-
Ewelinko ja rowniez mam wiekszosc gosci przyjezdnych i my bedziemy sie pytac o popreawiny,uwazam ze wypada gdyz oni sami tez by chcieli wiedziec na czym stoja,czy sa poprawiny czy nie,czy szykowac sie na nie czy nie,czy maja zapewniony nocleg czy moze na swoj koszt...A co do przyjazdu to odrazu beda jechali do swojego noclegu,tak jest najlepiej dla nich i dla mnie,pojhada odswieza sie,odpoczna troche,na spokojnie sie beda mogli przygotowac.Ja mam swoj domek ale mimo to srednia przyjemnosc jest sie syzkowac jak jest pleno ludzi kazdy chce do lusterka itd,SLub mam o 18-tej wiec ok 17.15 beda zjezdzac sie do mnie,blogoslwaienstwo itd i do kosciolka:)
-
Ewelinka czy Ty byłas kiedykolwiek na jakims weslu? i co ta Mama S opowiada? ze niby wszystkich gosci w domu ugaszczac! Chyba teraz to kazdy rozumie ,ze to jest zwariowany dzien i tY nie masz czasu- dostana jedzenie i rezte na weselu! Ulokujesz ich w miejscu noclegowym i przyjda do koscioła lub Ty załatwisz im transport ale to sie juz musicie dogadac. Trudno ,zeby do mieszkania w bloku by Ci sie zwalił 30 osób!
A skoro mama S. chce to niech ig ugaszcza! Na błogosławienstwie sa rodzice, rodzenstwo , dziadkowie i chrzestni po co wuiecej reszta czeka pod domem albo przychodzi juz do kościoła!My mamy rodzne przyjezdna niektórych ulokuyjemy po rodzinie u babci u brata dla rodziny W. beda domki ale przyjada aurtami na wesele a ci którzy beda chcioeli zostac bo dla innych autokar to wynajmujemy domki na naszym osrodku!jA NIE WIEM SKAD MAMA s. TAKIE INFORMACJE WYTRZASNĘŁA!
-
Ja zgadzam sie z dziewczynami. przecież przeważnie jest tak wszyscy spotykaja sie albo pod domem już po blogosławienstwie albo pod kościołem. A dla nich też chyba lepiej że bedą mieli jakiś nocleg załatwiony i nie będą sie musieli gnieśc w domu razem ze całą rodziną Panny Młodej lub Pana Młodego.
-
Jak dla mnie o gustach i guscikach sie nie rozmawia i wszytskim gosciom nie dogodzisz a jakbym miala tak patrzec na kazdego to wyjdzie tak ze nigdy tego slubu nie zrobimy
zgadzam się całkowicie, a i dodam jeszcze, że rodzicom i teściom się pewnie też w 100% nie dogodzi. Mój ojciec wymyślił, że koniecznie musi być akordeon, a mnie on się kojarzy z pogrzebami :|
-
No własnie Ewelina to Twój slub i Ty decydujesz. Mama S miała swój i wtedy sobie mogła porządzic- tym bardziej,że sami finansujecie!Jak to mówia jeszcze sie taki nie narodził co by kazdemu dogodził! i umiesz liczyć- licz na siebie! i tym sie kieruj w swoich wyborach!
Kasia no co ty- harmonia jest fajowa! ja tam lubie!
-
Kasia no co ty- harmonia jest fajowa! ja tam lubie!
Najzwyczajniej rzecz gustu, ja nie przepadam i nic nie poradzę,a przecież nie będę się zmuszać i to na własnym weselu... zaraz by mi się humor popsuł, choć wiem, że i tak będę musiała się uzbroić w anielską cierpliwość w ten dzień, bo pewnie nie wszytsko wypali idealnie :evil:
-
Takie rzeczy to chyba każda z nas przechodzi i bedzie przechodzić :) Trzeba bedzie pojsć na kompromisy, chociaż nie zawsze to jest takie proste. ja już się psychicznie nastawiam na to, ze jak wrocę do domku to znowu będę walczyć o każdy drobny szczególik. A może za jakiś czas zmienisz zdanie :?: Nigdy nic nie wiadomo :)
-
no jasne- nie chcesz to sie z nią nie męcz!!
aa tam nie wypali - wypali! ja tez tak ciagle gadam - zobaczysz nawet tych niedociągniec nie zauwazysz! ja tez mam ciagle takie obawy im bliżej tym gorzej!
-
ja tez mam ciagle takie obawy im bliżej tym gorzej!
Ze mną jest tak samo. Już nawet mam koszmary (np: ze nie zdązyłam do fryzjera i poszlam do ślubu nieuczesana) :lol:
-
aa wiecie co mój W. zaczyna miec sny slubne. Dzis mu sie sniło- to juz było dzis bo przyszedł z pracy o 2 w nocy! ze był slub w kosciele a ja byłam w szarych spodniach w kratke z duzym guzikiem i białej bluzce! i powiedziałam,ze sukienke załoze na dworze!
( ale mi sie zrymowało)
a jak bylismy w kosciele to ksiadz siedział przy ołstarzu i tu uwaga jadł zupe! i stwierdził,że juz jest tak póxno i musimy sie w 10 min wyrobic! Kurde babe to rozumiem z takimi snami- ale FACET!
-
Już nawet mam koszmary
Ooooooooo to to ja też mam, już mi się parę razy głupoty śniły, zawsze coś było nie tak i budziłam się przerażona i sprawdzałam, czy to napewno tylko sen, bo normlanie koszmary mi się śniły jak nigdy. A może to dobrze wróży, że się nie sprawdzi... :?:
-
O rany, Aniutek, to się musi przejmować, mój do wszytskiego na spokojnie podchodzi, że czasem mnie nerw bierze, ale tylko czasem.
-
To chyba znaczy że też o tym myśli nie :?: ja bym wolala żeby mój R też miał chociaż jakies zy, a jak na razie to tylko widzę, że jak pomyśli o tym c nas czeka w grudniuto musie odechciewa. :wink:
-
A może to dobrze wróży, że się nie sprawdzi...
podobno to co się sni znaczy odwrotnośc....więc bądźmy dobrej myśli. :D
-
no sęk w tym,ze on sie w ogóle nie przejmuje i dziwne mi sie to wydało! on ma na wszystko czas i wszystko olewa! no oiby to była odwrotnosc- bo ja w szarych spodniach w kratke do slubu?nie widze tego!trzymajcie za mnie kciouki za moją fryzure w sobote- idziemy tzn jedziemy z family na 50 tke do tesciowej do lokalu opcja full wypas!! to musze jakos wygladac- oby sie tej mojej fryzjerce( kolezance) udała!
-
podobno to co się sni znaczy odwrotnośc....więc bądźmy dobrej myśli
oooo to dobrze, oby to się sprawdziło :wink:
-
trzymajcie za mnie kciouki za moją fryzure w sobote
No to ja trzymam :D
Mozesz machnać jakaś fotkę i nam pokazać rezultat. :) No a co do tych Naszych panow to przypuszzcam,że do nich to dojdzie dopiero przed przysiegą (mam na myśli calą powage sytuacji);0Przypuszczam, że i tak wiekszość decyzji my podejmiemy za nich. ja zawsze słysze "może być" albo "no na pewno mi się spodoba" :D
-
dobra lece, bo mamy dziś pożegnanie naszego kolegi. Do poklikania jutro. pozdrawiam i dziękuję za pogaduchy.:D
-
ja też trzymam, jak obiecasz, że będzie zdjątko :lol:
-
Hej Dziewczynki!
Kurde 4 dni mnie nie było i siedzę przed komperm od 2 godz i czytam i czytam co napisałyście :P
-
To co mi przychodzi na myśl po tej sesji czytania to:
- fajnie jestzamieszkać po ślubie bo jak pisałyście "coś" się zmieni
- nie zniosłabym mieszkania ani u moich rodziców aniu u 'Grzesia po ślubie
także Wam serdecznie współczuję, że macie takie problemy
- ja na całe szczęście mam mieszkanie w Krakowie, ale nie wiem czy za pracą nie wrócę do bielska i wtedy trzeba będzie coś wynająć
-
Poza tym co do godziny ślubu w październiku to rzeczywiście lepiej byłoby troszku wcześniej bo potem życzenia, a gdzie zdjęcia i wogóle..
Ja też mam wszystkich przyjezdnych (cała rodzinka Grzesia + znajomi z Krakowa) i mam nadzieję że pojadą na miejsce noclegowe a potem pod kościół bo jak w tym calym zamieszaniu mam kogoś (ciocie najbardziej zainteresowane oczywiście) przyjmować w małym mieszkaniu w bloku?
Całe szczęście miejsca noclegowe są zarówno blisko do slai (20m) jak i do kościoła (200m) więc nie martwię się o transport gości i już.
Pokoje nie są jak w Ritzu ale na kilka godzin powinny wystarczyć tak żeby się tylko kimnąć i odświeżyć.
-
Co do fotografa i kamerzysty to nie wiem jak to będzie jeszcze, ale może uda mi się namówić mojego przyszywanego wujka, który jest reżysrem aby zrobił mi fajny reportaż, bo ogólnie kamery są fatalne na weselach, a to by było tak bez przesady tylko najważniejsze rzeczy.
A jak Wy robicie ze zdjęciami? Wkońcu myślałam że facet zobaczy mnie w sukni tuż przed ślubem a ty czytam że niektórzy wybierają się na zdjęcia przed kościołem.
Nie mogę doczekać się momentu jak mnie zobaczy wychodzącą z bloku. Ale będzie odjazdowo.
-
Nie mogę doczekać się momentu jak mnie zobaczy wychodzącą z bloku. Ale będzie odjazdowo.
ja tez nie moge sie doczekac miny jak mnie zobaczy podobno to jest w ten dzien najwiekszym szokiem jaka piekna jjest panna mloda w oczach wpatrzonego w nia pana mlodego
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
aaaa zapomnialam napisac ze dzis byly nasze 2 nauki i byl proboszcz nie powiem niestety bo bylo fajnie sootkalam mojego kolege z podworka i poznalam jego narzeczona bardzo przypadlysmy sobie do gustu a co do nauk to bylo o milosci i przyjazni i nawet moj R sie odzywal a probooszcz byl nim zachwycony...co sie dzieje w zyciu bym go nie podejrzewala a na koniec kiedy juz wszyscy wyszli czekam i czekam na mojego R a ten ucial sobie pogawedke na koniec z proboszczem eh kochany jest :)
czyli ogolnie pozytywnie buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Nie mogę doczekać się momentu jak mnie zobaczy wychodzącą z bloku. Ale będzie odjazdowo.
To Młody nie będzie przychodził po Ciebie do mieszkania?
-
To Młody nie będzie przychodził po Ciebie do mieszkania?
No kurtka o tym samym pomyslalam :shock: Nie ma u Was blogoslowienstwa ze dopiero spotykacie sie przed blokiem :?:
ja tez nie moge sie doczekac miny jak mnie zobaczy podobno to jest w ten dzien najwiekszym szokiem jaka piekna jjest panna mloda w oczach wpatrzonego w nia pana mlodego
Ja mam nadzieje, ze spodobam sie mojemu przyszlemu mezusiowi. :|
Ciagle wszyscy pisza ze Panna Mloda zawsze jest piekna itp ale ja nie raz widzialam Panny Mlode ktore mialy zle dobrane sukienki, fryzury jak u starj baby i nie wygladaly obiecujaco, jejku mam nadzieje ze ja bede znosnie wygladac :?
-
Anusiaa ale ty skromna -ZNOŚNIE ! Na pewno bedzie PIEKNIE! a nie tylko znośnie!
Wiesz Te panny Młode , które wgladały może staro luib miały źle dobrane kiecki- nam sie może nie podobac natomiast one moze czuły sie fantastycznie i wydawało im sie ,że sa piekne! to tylko kwestia gustu i tyle!
-
Wiesz Te panny Młode , które wgladały może staro luib miały źle dobrane kiecki- nam sie może nie podobac natomiast one moze czuły sie fantastycznie i wydawało im sie ,że sa piekne! to tylko kwestia gustu i tyle!
Czyli obojetnie jak wyglada Panna Mloda to wg niej zawsze jest piekna :mrgreen:
Niech tak bedzie hehehe :mrgreen:
-
No ja tam nie wiem- ale toobne same wybierały te sukienki i fryzury-na siłe chyba im nikt nie wciskał nie?
Wszystko jest kwestia gustu- nam sie nie podobva natomiast może one same myśla ,ze wygladaja ładnie i nie oDBIERAJMY im tej radosci nie?? :D :D :lol:
Widzisz mi tez sie nie podobała siostra mojego W.( tez ja popstarzyło) natomiast ona sama i jej rodzina uwazaja ,że wygladała ładnie!!!
Tak samo jak Ty po moim ślubie możesz stwierdzic,że ja wyglądałam brzydko i tyle!
-
Dzieńdoberek wszystkim
Już tłumaczę sie z tego bloku... to jesttak .Nasz ślub jest ślubem mieszanym, ekumenicznym, tzn. on katolik ja ewangeliczka. W związku z tym nie wiem jak to będzie z błogosławieństwem, bo to moi rodzice mieli by błogosławić (u mnie w domciu) a u mnie w kościele chyba czegoś takiego nie ma. Muszę się jeszcze zorientować dokładnie bo nie jestem w temacie.
A co do Panien Młodych zgadzam sie z Aniutkiem. Kłania nam się teoria względności. Ach ten Einstein pomyślał o wszystkim, nawet o nas Pannach Młodych.
-
Nasz ślub jest ślubem mieszanym, ekumenicznym
No ale mimo wszystko wydawało mi się, że Młody idzie po Młodą do domku i razem wychodzą. Mój napewno będzie chciał mnie obejrzeć ze wszystkich stron ... a dziwnie czułabym się, gdyby obracał mnie przed klatką i się przyglądał ... ;-)
-
No własnie Kasiq to chyba nic nie stoi na przeszkodzie ,zeby Młody nie przyszedł po Ciebie do domu, najwyżej nie bedzie błogosławwienstwa skoro u was tego w kościele nie ma! Chyba ,ze rodzice powiedzą kilka słow - na nowa droge zycia!! Moj tam mnie nie bedzie ze wszystkich stron ogadał, i obracał mnie tez raczej nie bedzie-on jakiś nieciekawy i watpiew ,zebym ujrzała jakis zachwyt w jego oczach!
-
EEE tam Aniutek, napewno zadrży mu broda i łeżki pocisną mu się do oczek. Każdy facet tak ma. Na początku twardziele ale i na nich przychodzi pora na wzruszenia. Widziałam to nie raz. Najpierw udają że ich to nic nie obchodzi a potem sama zobaczysz.
Co do kilku słów na nową drogę życia, to się jeszcze okaże jak to będzie wyglądać. Szczerze mówiąc, takie słowa z ust moich rodziców to nie byłaby najlepsza wróżba dla nas na nowądrogę życia :cry:
-
noo zobaczymy za 9 miesiecy haha :D ale szczerzew to wątpoie- przez 4 lsta naszego bycia razem nigdy nie uslyszałam ,że ładnie wyglasdam czy w czymś mi tam ładnie i tyle! Takze watpie żeby cokolwiek byłopo nim widac albo powiedział!
Kasiq nawet bez błogosławieństwa i bez tych kilku słow na nowa drogę to myśle ,ze nie ma przeszkód ,żeby przyszedł po Ciebie do domu!
-
Dziewczyny z tym spotkaniem przed blokiem to jest u nas tak, że Pan Młody podjeżdza ja schodzę na dłó przed blok witam się z nim i jego rodzicami (niektórzy mówią że ze wszystkimi ale chyba bym do północy sie witała :mrgreen: ) i potem truptamy na górę na błogosławieństwo.
Idą rodzice, młodzi, dziadkowie i chrzestni, reszta sie nie zmieści :)
Potem znów na dół i do Kościoła.
Jest to cholernie niewygodne no ale taka tradycja.
Aha ja jestem okropnie nastawiona na błogosławieństwo samego młodego u niego w domu. To jest bez sensu, no chyba że młody wyprowadza się z domu. W okolicach Wrocka skąd jestem tego wogóle nie ma a tu takie idiotyzmy się robi. Przecież błogosławi sie przyszłych małżonków a nie jego samego bo i po co?! :evil: :evil: :evil:
-
andzia a ja pierwsze słysze o samym błogosławwieństwie Młodego !! jakaś nowość!
Andzia fajnie z tym witaniem- i co wtedy mówisz dzien dobry Witam was czy jak? no fakt ze wszystkimi to by musieli przyjechac ze 2 godziny wcześniej!
-
Andzia fajnie z tym witaniem- i co wtedy mówisz dzien dobry Witam was czy jak
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Własnie :?: :idea:
-
i co wtedy mówisz dzien dobry Witam was czy jak?
Rodziców, dziadków i chrzestnych witam cmok, cmok w policzki 3x po krakowsku :mrgreen:
Siostra reszcie pomachała bo był naprawde niezły tłum i zaprosiła tych co trzeba na górę... Żadnych oficjalnych "Mam zaszczyt" i takich tam piców na wodę, w końcu znamy sie nie od dziś tylko już ze 7 lat :)
-
Myślę, że z tym truptaniem tam i z powrotem to niezły pomysł, tylko że ja mieszkam na 3 piętrze bez windy :?
-
Myślę, że z tym truptaniem tam i z powrotem to niezły pomysł, tylko że ja mieszkam na 3 piętrze bez windy
Kasiq ja na 4 bez windy no, ale... tradycja to mussss :mrgreen:
-
Taaak muszę zacząć trenować bo w Krakówku mieszkam na parterze i się już odzwyczaiłam :D
-
Taaak muszę zacząć trenować bo w Krakówku mieszkam na parterze i się już odzwyczaiłam
No to mam pomysł: jak będziesz chodziła z zakupami to zostaw siatkę na ławeczce przed blokiem i po jednej rzeczy zakupionej noś do domu i tak wyjdzie Ci w sumie kilka pięter :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
W dniu ślubu będziesz mistrzynią wdrapywania sie na III piętro :mrgreen:
-
jak będziesz chodziła z zakupami to zostaw siatkę na ławeczce przed blokiem i po jednej rzeczy zakupionej noś do domu i tak wyjdzie Ci w sumie kilka pięter
AndziaK, ale wymyśliłaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja naszczęscie na 3-cim bez windy :) więc nie musz enaraż zakupów , że je ktoś zwinie :)
-
AndziaK, ale wymyśliłaś
Mam wenę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja naszczęscie na 3-cim bez windy więc nie musz enaraż zakupów , że je ktoś zwinie
Hahahah no to mają szczęście te Twoje zakupy :mrgreen:
Ależ dziś pieknie :serce: aż żyć się chce. Jak ktoś ślubuje jutro to pogodę ma na bank i to jaką cudną :D :serce:
-
witajcie :)
Dawno mnie u Was nie było...czeka mnie masa czytania, czytania, czytania....
Przede wszytskim witam wszystkie nowe zniecierpliwione :):) no i stałe bywalczynie...
Ostatnio rozgladam sie za suknią poprawinową (zgodnie z wczesneijszymi sugestiami zrezygnowałam ze spodni i czarnego koloru (noo... moze nie do konca ...) :) Znalazłam kilka bardzo fajnych sukieneczek przez kolanko albo tuż za nie (nie chce długiej sukni). Jak tylko znajde wiecej czasu niż chwilke to wkleje i poprosze o komentarze :mrgreen:
jk delikatnie zoanjmic rodzicom, ze na weselu nie bedzie podziekowań?? ostatnio wspominaliśmy o tym przy mamach ale jakoś nie wypowiedziały sie na ten temat i obawiam sie, ze pusciły to mimo uszu....chcemy zorganizowac podziekowania jakos przez slubem w tygodniu, na wspólnej kolacji. Dalej nie mamy konkretnego pomysłu na prezent z tej okazji :roll:
-
Lilkuś Kochana JESTEŚ !!!!!
Gdzies Ty się podziewała !!!!?????? :D
(zgodnie z wczesneijszymi sugestiami zrezygnowałam ze spodni i czarnego koloru (noo... moze nie do konca ...)
Za to "nooo... może nie do końca.." masz ode mnie :biczowanie:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
jk delikatnie zoanjmic rodzicom, ze na weselu nie bedzi podziekowań?? ostatnio wspominaliśmy o tym przy mamach ale jakoś nie wypowiedziały sie na ten temat i obawiam sie, ze pusciły to mimo uszu....chcemy zorganizowac podziekowania jakos przez slubem w tygodniu, na wspólnej kolacji. Dalej nie mamy konkretnego pomysłu na prezent z tej okazji
Lilkuś ja nie widze potrzeby wcześniejszego oznajmiania... Zrobicie wypoaśną kolacyjkę, dacie prezenciki i wtedy powiecie, że zrobiliscie to wcześniej, żęby nie musieli płakac na forum i tu pewnie poleją się łezki :D
A co do prezentu to ja daję albo puchary albo koszulki :)
-
Pojawienie się Lilkus zastanowiło mnie gdzie jest Gosiulka (oosta) :?: :roll:
-
Lilkuś Kochana JESTEŚ !!!!!
Gdzies Ty się podziewała !!!!??????
w pracy :roll: mam ostatnio nawał pracy i mało czasu na przyjemnosci w pracy ale to sie pomału zmiania dlatego jestem :mrgreen:
dwie z ostatnio upatrzonyach przeze mnie kreacji - nadajacych sie tylko do uszycia 9a wiec kolor nie gra roli) bo są z jakiś hamerykańskich sklepów...
(http://weeding.fm.interia.pl/26470i.jpg)
(http://weeding.fm.interia.pl/1138l.jpg)
tu akurat kolor bardzoooo mnie sie podoba tylko ta koronka moze byc inna niz czarna (ale jaka?) do tego bolerko w kolorze sukni a takimi samymi koronkowymi motywami :)
-
Nooo to ja obstawiam za drugą (mimo, że ma czarną :!: koronkę) :mrgreen:
Śliczna :serce:
-
AndziaK ta czarna koronka jest zaje...! niesamowite wrażenie wzrokowe przy kolorze sukni, moim ukochanym różowym :):):) cieszę sie, ze podoba sie nie tylko mi :) ciekawa jestem ile zabule za jej uszycie :roll:
-
ciekawa jestem ile zabule za jej uszycie
Myslę, że w duzej mierze koszt bedzie zależał od ilości i ceny koronki. Wiem coś o tym, bo sama szyje sukienke na drugi dzień z koronki.
Są po 26 zł ale tez po 130, 200, 300 :shock: tak więc zależy a atłasik jest w mniare tani (ok. 30 zł)
-
Korobki jest dużo, wiec cena na pewno bedzie nie za niska :roll: ale co tam, poprawiny są raz w życiu :):) (chyba sama to stwierdziłaś):)
a to strój wybrany przez moją mamuśke i póki co przez teściową :mrgreen: :mrgreen:
(http://weeding.fm.interia.pl/model%20mama.jpg)
:)
-
a to strój wybrany przez moją mamuśke i póki co przez teściową
Śliczny :D :D :D
Moja mamcia jest troszke puszysta i takie cos odpada :(
-
Lilkus no witam stara forumke :hello:
ja juz myslalam ze ty w morze wyplynelas z tym swoim narzeczonym tak dlugo cie nie bylo :wink: no ale milo ze do nas wrocilas.
Jak dla mnie rozowa sukienka z koronka zajefajna :ok: a poza tym, jestesmy w klubie milosnikow rozu wiec jest sie nad czym zastanawaic :mrgreen:
-
witam ponownie anusiu :)
tak, klub miłosników różowego nadal istenieje i moja sukna na poprawiny na bak bedzie różowa :) ta która prezentowałam z koronką to to o co mi chodziło przez kilka tygodni, gdy szukałam jakiegoś poprawinowego stroju :) czasem wszystko dzieje sie przypadkiem :D:D:D
Andzia, Twoja mama na pewno znajdzie cos super, bo widziałam kilka bardzo fajnych kreacji na troszke tęźsze mamuśki :)
-
No no ta rozowa jest naprawde zajefajna:)A co do kreacji to zarwona mamusia jak i druga"mamusia"czyli tesciowa sa troszke wiekszych rozmiarow wiec raczej taki stroj odpada:)A swoja droga dziewczyny nie wyobrazam sobie tego jak mowie do Łukaszka rodzicow mamo tato,ech nie wiem jak mi to przez gardlo przejdzie:)
-
A swoja droga dziewczyny nie wyobrazam sobie tego jak mowie do Łukaszka rodzicow mamo tato,ech nie wiem jak mi to przez gardlo przejdzie:)
Kuchasiu, ja też sobie tego nie wyobrażam ...
-
Lilkuś jeśli masz namiar na jakąś stronkę z kreacjami dla puszystych to baaardzo Cię proszę daj mi na privka :blagam: :blagam: :blagam:
-
hmm nie było mnie długo a tuy tyle postów!
Lilkuś super ta druga- za uszycie hmmm moja krawcowa( co szyje mi różne pierdoły) i krawcowa mamy i inne w okolicy biora za taka kiecke góra 70 zeta! oczywiscie bez materiału a koronki sa w różnych cenach ale po co ci taka za 130!
aaa mam piekne paznokietki takie chciałabym do ślubu i zapłaciłam az za ten manicure 1 zeta! haha!
a jutro imprezka u tesciówki ciekawe jak wyjdzie fryzura! zapodam Wam foty!
-
No i zdjecia paznokietek tez oczywiscie prosimy:)
-
Aniutek dawaj szybko te szponki Twoje !!!!!
JUUUUŻ !!!!!
-
Lilkuś, sukienka z koronką śliczna! u mnie rowniez na bank bedzie rozowa na poprawiny:)) (ja tez w klubie roowego jestem) :D
Aniutek83, pokaz paznokietki!!
-
dziołszki ale to chyba w niedziele! bo ja nie posiadam cyfrówki ma mój W. wdomu a jutro u niego będe u jego mamy na imprezce! to zrobie foty i Wam pokaże no i zdjhecie fryzu co mi jutro fryzjerka wyczaruje!
-
To w takim razie czekamy do poniedziałku :roll: Trudno.... :(
-
Aniutek - niecierpliwie czekamy na fotki pazurków!!
Co do steron z kreacjami pusytych to nie mam zapisanych ale jak wpiszecie wyszukiwarke dresses itp to powinna wam znaleźć :) mój ból polega na tym, że zapisuje fotki ie strony i potem muszę na swój serwer dawac samiast koszystać se stron sklepów tudzież producentów....
(ja tez w klubie roowego jestem)
i chwała Ci za to ;) :D:D
Ta sukienka bardzoooo sie M spodoBAŁA ! Aż byłam zaskoczona....
taka kiecke góra 70 zeta! oczywiscie bez materiału a koronki sa w różnych cenach
niwłaśnie cena koronki bardzo mnie interesuje... materiał to pikus ale wiem, że koronki są drogie....
-
Ja też jestem bardzo za różową!!!!!!!!
-
Ja też jestem bardzo za różową!!!!!!!!
ja tez jest sliczna!!!!!!!!!!! :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Dzieńdoberek wszystkim!
Piękna pogoda a ja muszę iść do pracy. Hurra :P
-
NO Kasiq nie jestes sama ja tez mam sobote i niedziele pracujaca:)TYle ze ide na 14-22,ale w weekend jeszcze nie jest tak zle bo nie ma tych dyrektorow kierownikow,szefow...ach ich obecnosc jest bardzo stresujaca:)
AA Ci co dzisiaj mowia sakramentalne tak maja wielkie szczescie jesli chodzi o pogode a niby mowia ze w listopadzie to juz brzydko jst,jak widac nie ma reguly!!!
-
Hej! a ja mam dziś taki dzień że już naprawdę nie mogę się doczekać tego wielkiedo dnia! niech tez czas szybko płynie !!!!
Kasiq, kuchasia, współczuje wam pracowac w weekend! ja pracuje w ciagu tygodnia ale za to w co drugi weekend mam studia zaoczne (tez mi sie chcialo druie robic wrr)!
Jutro wybieram sie na targi do Sosnowca heh w przerwie w zajeciach moze zobacze jakas ciekawa suknie to wam wkleje fotke:) Pozdrawiam!
-
No Katrinka ja tez juz sie nie moge doczekac,tak tylko patrze na ten licznik i mam wrazenie jak by on w miejscu stal,kurcze chciala bym zeby to chociaz marzec juz byl:)Chyba nie jestem wymagajaca hehe:)
-
Lilkuś, kieca różowa świetna, i nie rezygnowałabym nawetz czarnej koronki, ewentualnie mogłaby być ciemna brązowa.
Dziewczyny jak szukałyście zespołu, to oglądałyście płytki z wesel :?: czy brałyście już znane z innych wesel i nie szukałyście innych :?: bo demka nie z wesela pewnie będą suę różnić od realu na weselichu.
-
milenaw, właśnie znalazłam zespół ratoto, ale jak widzę opinii żadnych nie ma, widocznie nie znany wśród forumek, a szkoda, bo mnie się też spodobał, ale przydałyby się opinie, kontaktowałaś się już z nimi, :| orientowałaś sie ile biorą do wesela :?: jeszcze znalazłam jeden bardzo fajny, kaprys z mikołowa, ale widziałam, że też nie ma o nim opinii.
-
Dziewczyny jak szukałyście zespołu, to oglądałyście płytki z wesel Question
Ja co prawda zespołu nie mam, będzie DJ na naszym weselu ... a wzięliśmy Go, bo nawet fajnie brał i bawił gości na brata weselu. Ale można też popytać w lokalu w którym planujecie ślub ... oni napewno dużo zespołów czy DJ-ów znają ... no bo prawie co tydzień są u nich wesela ... i może jakiś zespół się powtarza ... i może oni by coś polecili ... albo kogoś odradzili, że przy danym zespole goście się źle bawili nie byli zadowoleni. Można też tak spróbować. Ja tak się pytałam. Niektórzy właściciele mówią, że zespół jest we własnym zakresie i nie ingerują ... a niektórzy chętnie doradzają ;-)
Katarzyna_84 ... musisz szukać i pytać. I wśród znajomych też. Powodzenia.
-
witajcie w niezbyt urodziwe sobotnie popołudnie :)
katarzyna_84 my szukaliśmy zespołu na forum :) pozytywne opinie itp. z potem jechaliśmy posłuchać. Tak sie udało, ze już 2 zespół przypadł nam bardzooo do gustu :):)
koronka na bank zostanie czarna - nie pasuje mi tam ciemnobrązowy...
patrze na ten licznik i mam wrazenie jak by on w miejscu
nie Ty jedyna ! ja też mam wrażenie, ze licznik ani drgienie... chciałabym by był juz chociaż styczeń, luty kiedy zacznę bieganinę za dodatkami - buty, bielizna itp....
-
Lilkuś sukienka różowa baaaaaardzo ładna,tylko,że u mnie by odpadła z racji kroju,bo mam podobną i w czasie tańca trzeba trzymać ją jedną ręką przy obrotach,bo wszystko widać :roll:
Co do zespołu Kaprys z Mikołowa słyszałam same dobre opinie
Pozdrawiam
-
epox ja własnie chiałam taka suknie rozkloszowana, wirującą przy obrotach, a ze troszke bedzie pończoski widać to co tam :oops: jakoś mnie to nie przeraża, poza tym nie bedziemy wywijać jak w popularnym programie w pewnej stacji Tv :D:D
-
epox, a nie wiesz może ilu jeste muzyków :?: Bo słyszałam różne wersje, raz że tylko dwóch gości, innym razem że dwóch+wokalistka..
-
Z tego co ja wiem jest to męski zespół 2 panów (chodzi mi o Kaprys z Mikołowa)
-
Coś temat nam podupada ;-)
Mam do Was pytanie ... zastanawiam się nad skrzypkiem na ślubie ... czy ktoś z Was planuje żeby skrzypek zagrał Wam np. Ave Marija?? A jeśli tak, to ile taka przyjemność kosztuje?Bo mi się to marzy ... mam nawet potecjalnego skrzypka ... tylko zastanawia mnie jak to w kościele będzie brzmiało ... kościół jest duży ... z cegły ... fajnie te skrzypce słychać jak kościół jest pełny ... a co będzie jak bedzie prawie pusty to nie wiem :-(
-
Hmm skrzypek brzmi fajnie. Ja to najchętniej chciałabym żeby śpiewał jakiś chór, może być a capella. Po prostu ile razy słyszę chóry w kościele to nie mogę wytrzymać i płaczę jak mały bóbr. Myślę że każda indywidualność (chodzi mi o skrzypka napewno będzie dobrze współgrała z Twoim ślubem).
A jak kościół będzie pusty to :
a) my przyjedziemy zrobić tłok :D
b) chyba nie zrobi to różnicy w odbiorze dzwięków
-
skrzypek zagrał Wam np. Ave Marija
świetny pomysł..i ja mam w planie go zrealizować :) Tu była juz poruszana ta sprawa..wiem, że któas z dziewczyn mówila nawet o jakiejs małej dziewczynce-s.ąsiadce która ma zagrca na jej ślubie :)
-
Czy ktoras z was orientuje sie, czy licencje, czyli zgode na ślub w innej parafi mozna "załawtic" wczesniej duzo, czy dopiero przed samym slubem, kiedy spisywane sa zapowiedzi??
-
Czy ktoras z was orientuje sie, czy licencje, czyli zgode na ślub w innej parafi mozna "załawtic" wczesniej duzo, czy dopiero przed samym slubem, kiedy spisywane sa zapowiedzi??
Vall a możesz mi powiedzieć co to jest ta licencja? Nie bierzecie ślubu ani w parafii Twojej ani przyszłego męża? Czy co? Bo nam ksiądz nic o licencji nie mówił. Bierzemy ślub w mojej parafii ... mój Tomek jest z innej miejscowości.
-
Nie bierzecie ślubu ani w parafii Twojej ani przyszłego męża? Czy co?
DOKŁADNIE Gosiaaa
-
Vall a to teraz już wszystko rozumiem;-) Już myślałam, że coś jeszcze muszę załatwiać, a nie wiem o tym.
-
mi tez sie miesza z tymi licencjami i pozwoleniami.. My oboje bierzemy slub w obcej parafi.. Jutro mamy pierwsze nauki ( a moze i jedyne ale to jutro ebde wiedziec)
-
Słyszałam że taka licencja kosztuje ok 150 zł i musi się ją wziąć, gdy ślub zawierany jest w obcej parafii- dotyczy to zarówno Pana Młodego jak i Pani Młodej.
-
Słyszałam że taka licencja kosztuje ok 150 zł i musi się ją wziąć, gdy ślub zawierany jest w obcej parafii- dotyczy to zarówno Pana Młodego jak i Pani Młodej.
generlanie taka zgoda powinna kosztowac "co łaska" - nie ma odgórnej kwoty :)
I wystaczy jedna albo zparafi młodje, albo od młodego..tlyko myslam, że moze któras z was wie, czy mozna ją załatwić sobie z wyprzedzeniem, zbey potem sie nie stresować :)
-
Skrzypki fajnie brzmią, a jak jest pusty kościół to chyba nawet lepiej się rozchodzą.. ale nie wiem tego dokładnie :roll: wiem, że trabką super brzmi (normalnie jak nie trąbka :P ) mam znajomego z przedszkola, może mi zagra, jak będzie miał czas.
Kto był dziś na targach w Sosnowcu :?: :?: :?: :tupot: Nie było wielu wystawców w porównaniu do spodka, ale i tak nie wiedziałam na co mam patrzeć. Jeden fotograf bardzo nam się spodobał, i spotkałam swoją sąsiadkę, która pracuję (albo prowadzi) salon sukien :!: dopiero przez targi się o tym dowiedziałam, obiecała mi rabat sąsiedzki :mrgreen: więc może nie będzie tak źle z koronką.
-
hehe ja byłam- poza tym ,ze sie zakochałam w 1 furce czarnym BMW ale Wojtek mi powiedz ,ze moge pomarzyc i tyle! bo już mamy Audi A6 znajiomego! i znalazłam dekoratorke( chyba sie zdecydujemy)! To sie przekonałam,ze nasza wielka fotoksia zka i usługi za fotografa nie sa takie drogie- bo tam były za 1900 za 1 album ( ten wtapiany) i ti bez studia!a my dostaniuemy 2 wielkie dla nas +2 dla rodziców za 1400!
Ale ten tłok masakra!
aa miałam Wam sie pochwalic moimi pazurkami no i fotami z 50-tki u tesciówki
to ja z moim W.
(http://img71.imageshack.us/img71/253/na50tcehl9.jpg) (http://imageshack.us)
tu ja z siostrą w.
(http://img103.imageshack.us/img103/4089/zagnb3.jpg) (http://imageshack.us)
a tu moje obiecane pazurki
(http://img293.imageshack.us/img293/4365/pazurki2jv1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img46.imageshack.us/img46/3392/paznokciegp0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek83, co tak mało zdjątek :?: Wiesz co, chyba normalnie stałyśmy koło siebiena targach :!: o której byłaś :?: My znaleźliśmy fotografa właśnie co robi taką książkę wtapianą z plenerem zdjęcia ful wypas i dla nas wyróżniał się gośc z tłumu, zastanwiamy się, bo tojednak 1300 zeta.
-
noo my mamy tez ta ksiązke ale reportaz+plener+studio + 4 albumy( w tym 2 wtapiane) + foty na płytce i to nas wynosi 1400!A my rezygnujemy z kamery !
aa mysmy bylio tak jakos po 15 chyba! a moze stałysmy? widziałas nas?
aa zdjatek na rszie tyle wiecej bede miec w tygodniu! ale nie bede wklejac bo mnie tu potem ochrzania ze wklejam nieppotrzebne foty!
-
mysmy bylio tak jakos po 15 chyba! a moze stałysmy? widziałas nas?
My też po 15 i na 99% chyba tak :!:
my bysmy właśnie chcieli jeszcze kamerę, ale tam te urywki to normlanie jakby wujek kręcił anie profesjonalny pan kamera, nienawidzę jak widać na filmie jak ręka z kamerą lata.... :evil:
-
noo i dlatego my olewamy kamere, najważniejsze momenty znajomi nas nakręcą i tyle!( swoimi prywatnymi)
Ja siebie zreszta nie lubie na kamerze i tyle! aa gdzie nas widziałas?? i gdzie stalismy? ja byłam w płaszczyku w kolorze blue!
-
i ja bylam na targach ale tylko na chwilke ok 10:30! ja szukalam zaproszen fajnych i znalazlam ciekawe wzory:) Aniutek83, a ktora dekoratorka? napisz na priv bo mnie rowniez bardzo sie podobala pewna co miala zielone ulotki!
a sukni nie bylo ciekawych ehh napwet zapomnialam aparatu!
Aniutek83, paznokcie bardzo ładne :)
-
Aniutek83 przeciez wiesz ze my uwielbiamy fotki :P
bardzo ladne paznokietki 8)
jejku was juz byly targi ja nie moge sie juz doczekac w szczecinie ale to bedzie dopiero w styczniu kurcze jak bylam rok temu to nawet mi przez mysl nie przeszlo ze bede brala slub w 2007 a tu prosze hehe
w ogole to dzis juz chcaialbym zeby byl czerwiec ale byloby extra (oprocz obrony-bo prace pewnie juz bede miala napisana)
pozdrawiam :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Witam Was w ten senny poniedziałek, jeszcze tylko 4 dni i weekend !!!!! :mrgreen:
Co do licencji to zielonego pojęcia nie mam :?
Aniutek paznokcie ładne a Ty jeszcze ładniesza :)
Co do grajka to my bedziemy mieć dwie skrzypaczki, a organistka zagra tylko stałe fragmenty mszy, resztę pieśni one :D :D :D
-
my olewamy kamere, najważniejsze momenty znajomi nas nakręcą i tyle!( swoimi prywatnymi)
to tak jak u nas :)
Aniutek paznokcie ładne a Ty jeszcze ładniesza
exactly :)
-
Dziewczyny byłam w sobote w salonach..... chyba mam sukienkę....
-
kurde laski- bo sie normalnie zawstydze i przez chwile bym Wam uwierzyła! Jakna razie to co weidze to z Was piekne kobiety a ja taka szara i zwyczajna dziołszka jestem i tyle!
aa dzięki za paznokcie cos w tym stylu chce na ślub!
Andziaaa oo super chwal sie!
a ja mam dzis nasz mioni forumowy zlocik ja i Kasia
-
No więc tak są dwie i teraz prosze o rady.
St. Patrick 3150 zł
(http://suknie-slubne.pl/imgk/st_patrick/dauco_t1.jpg)
A druga to z kolekcji Agnes za ok 2500 zł
(http://www.suknieagnes.pl/k2007/1549a.jpg)
No i teraz muszę na tą nymer 1 zdecydować sie jak najszybciej (najpóźniej do końca grudnia)
Dziewczynki jak myslicie ?
-
Jeszcze zblizenie:
(http://suknie-slubne.pl/imgk/st_patrick/dauco.jpg)
I tył:
(http://suknie-slubne.pl/imgk/st_patrick/dauco_t2.jpg)
Niestety sukni Agnes mam tylko to jedno zdjęcie....
-
kurcze aniaa obie śliczne- ja bym nie wiedziała która wybrac
1-sza bardzuej elegancka( ja bym tylkokwiat zlikwidowała)
ale skłaniam sie ( to moja osobista opinia) ku drugiej!
Ale obie cudoooo!
-
AndziaK, ja byłabym za St. patrick :) A mierzyłas, jak się w nich czułas :)??
-
AndziaK, a byąłs moze w Evicie na Krowoderskiej..tam ponoc mega wybór..i ostatnio własnie sie zawhałam, ale wyszłam na prostą nad dowma..moze ci sie spodobają :
(http://img218.imageshack.us/img218/4366/evita1sq4.jpg) (http://imageshack.us)
Ale szczególnie ta wydjae mi się cudna - i mogłaby ci pasowac, bo chudziutka jestes :)
(http://img215.imageshack.us/img215/9456/evita2me3.jpg) (http://imageshack.us)
Ale jelsi mierzyłas te dwie powyzej i czujesz sie w nich super -to ja jednak za St. Patrick :)
-
Kwiatek mozna odpruć :mrgreen:
Pierwsza kolekcja 2006 ma kolor złoty ale tafta mieni sie w słonku na różne kolory. Siostra jak zobaczyła ją w necie to nie poznała że to ta którą mierzyłam :mrgreen:
Jest na zamek (jedyny jej minus) ale panie poprawki moga mi zrobić nawet w piatek :)
Jest lekka i powiększa optycznie biust :mrgreen:
Trenik podpinany tworzy ładny kuperek :)
Do tego panie upieły mi długaśny welon równiez podpinany, wymysliły fryz, dodatki i moje kantadeski :)
Wogóle obsługa w Madonnie to PIERWSZA KLASA !!!!!! :serce:
Druga to tafta z ciemnego ecru malutki trenik, prosta, skromna ale ładna.... W salonie Filipinka... kolekcja 2007
Tafta równiez mieni sie ładnie :D
Do tego długi welonik i kantadeskie :D
Obsługa z mniejszą werwą ale spoko :)
No i jestem w kropce.
Karina była zamknięta, ale w piatek jade z mamcia do Kariny i Evity a potem musi zapaść decyzjal....
-
Pierwsza kolekcja 2006 ma kolor złoty ale tafta mieni sie w słonku na różne kolory. Siostra jak zobaczyła ją w necie to nie poznała że to ta którą mierzyłam
Jest na zamek (jedyny jej minus) ale panie poprawki moga mi zrobić nawet w piatek
Jest lekka i powiększa optycznie biust
Trenik podpinany tworzy ładny kuperek
Do tego panie upieły mi długaśny welon równiez podpinany, wymysliły fryz, dodatki i moje kantadeski
Ja bym juz nie kombinowała - skoro czułas sie znakomicie, wszytsko wyglądąło cudnie - suknia wygląda olśniewająco :) Bez dwóch zdań, coś czuje, ze nawet po kolejnej wizycie w innych salonach to będzie Ta :)
-
dziaK, ja byłabym za St. patrick A mierzyłas, jak się w nich czułas ??
Martuniu ta suknia jak na mnie szyta mimo zamka jest idealnie dopasowana na długość w butach tez byłoby super.... Naprawdę jest świetna....
AndziaK, a byąłs moze w Evicie na Krowoderskiej..tam ponoc mega wybór..
W piatek jade z mamą i jak tam nic nie będzie to musze się zdecydować....
Ta pierwsza to był kiedyś mój typ :D
A druga nie bardzo dla mnie fujjj :wink:
-
coś cuzje, ze nawet po kolejnej wizycie w innych salonach to będzie Ta
Martusia musze Ci napisać że mierzyłam potem jeszcze kilka i mama z siostrą porównując do niej zawsze były zdegustowane innymi :mrgreen:
Tak więc w piątek podejmuję decyzję.... Oj ciężko będzie ale ja też skłaniam sie bardziej do St. Patrick :)
-
ja też skłaniam sie bardziej do St. Patrick
i bardzo dobrze :) będę 3mała kciuki, zeby to była ta - jest cudna :) i już widze oczami wyobrazni jak musiałas w niej wyglądac olsniewająco :mrgreen:
-
i bardzo dobrze będę 3mała kciuki, zeby to była ta - jest cudna
Dziekuję Martuś :D :serce:
i już widze oczami wyobrazni jak musiałas w niej wyglądac olsniewająco
:oops: eeetam zaraz olśniewająco :oops: no ale nieźle :mrgreen:
Jak pójde z zaliczką to zrobię fotki :) for yopu all !!!! :mrgreen:
-
Aniutek bardzo ładne pazurki :)
jejku was juz byly targi ja nie moge sie juz doczekac w szczecinie ale to bedzie dopiero w styczniu
ja też niecierpliwie czkam na targi :) bedzie okazja do zapoznania sie z ofertami i moze nawt uda się podpisac jakąś umowe, np. z dekoratorką?? my nawet nie wiemy kogo chemy za dekoratorkę bo nawet nie ma kiedy wybrac sie na spotkania z jakimiś i obgadania co my chcemy na wystrój...
-
Jak pójde z zaliczką to zrobię fotki for yopu all !!!!
ta kwestia wogle nie powinna byc podnoszona, bo to jest sprawa oczywista :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
ta kwestia wogle nie powinna byc podnoszona, bo to jest sprawa oczywista
Martusia :uscisk: :skacza:
-
AndziaK - St. Patrick CUDNA!! Ta 2 też jest ładna ale St. Patrick jest super :!:
Vall ta 2 suknia jest super ! ta koronka jest eksta, chociaż ja za dużą iloscia koronki nie przepadam...
-
AndziaK - St. Patrick CUDNA!! Ta 2 też jest ładna ale St. Patrick jest super
Lilkus dziękuję Ci baaardzo :serce:
No to mamy 2:1
Aniutek nr 2
Vall i Lilkuś nr 1
-
AndziaK - jak dla mnie zdecydowanie St. Patrick. jest po prostu boska...
-
AndziaK - jak dla mnie zdecydowanie St. Patrick. jest po prostu boska...
Kamilkan dziękuję Ci za opinię :)
No to 3:1
2 Aniutek
1 Vall, Lilkuś, Kamilkan
-
AndziaK, St. Patrcik tak czy siak wygrywa :) Już nie moge doeczekac się fotek :)
-
Dzien dobry dziewczynki po weekendzie :mrgreen:
Andzia jak dla mnie obie suknienki sa w moim guscie, ale St. Partick jest piekniejsza, taka dostoja, sliczna :mrgreen: Skoro dobrze sie w niej czujesz bierz...tylko cena troche wysoka :?
Aniutek paznokietki sliczne, nie za krotkie, nie za dlugie lecz w sam raz i wzorek tez ladny :)
A co do skrzypek to ja bede miala mala dziewczynke, ktora bedzie grala dla nas. Mam nadzieje ze wszystko ladnie wyjdzie a mala ma juz sie uczyc tego co nam bedzie grac hehehe, dopiero ma 5 lat wiec bedzaie to dla niej wyzwanie :)
-
no to już 4:1 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
No to możesz już napisać 5:1 :wink: śliczna sukienka
-
Anusiaaa, epox dziękuję dziewczynki :serce: :oops:
tylko cena troche wysoka
No wiem, ale cóż raz się zyje :D
No to możesz już napisać 5:1
W takim razie wpisuję 5:1
1 Vall, Lilkuś, Kamilkan, Aniusiaa, Epox
2 Aniutek
AndziaK, St. Patrcik tak czy siak wygrywa Już nie moge doeczekac się fotek
No i ciesze się, a fotki napewno będą :)
-
witajcie,nie było mnie przez wekend a tu już tyle do czytania.
AndziaK, zdecydowanie pierwsza sukienka,jest przepiekna :wink:
-
Dziękuję cmonia !!!!
Noo to 6:1
1 Vall, Lilkuś, KAmilkan, Anusiaa, Epox, Cmonia
2 Aniutek
Dziękuję Wam wszystkim za opinie :)
-
AndziaK, mnie też możesz koło jedyneczki dopisać :)
-
Andziak - widzis z - prawie jendomyślność :)
oosta, gdzie sie podziewałas, jak Cie nie było??
-
AndziaK, mnie też możesz koło jedyneczki dopisać
GOSIA :!: :!: :!: :!:
A gdzie Ty się Kochana tyle podziewałaś :?:
Juz się martwiłam ze nas opuściłaś :(
Dziekuję za opinie dot mojej kiecki :)
No to 7:1
1 Vall, Lilkuś, KAmilkan, Anusiaa, Epox, Cmonia, oosta
2 Aniutek
-
Andziak - widzis z - prawie jendomyślność
Nawet nie wiesz jak się cieszę :skacza:
-
byłam moje drogie cały czas, ale jakoś musiałam zrobić sobie przerwę, bo byłam juz zbyt uzależniona :D troche pracy sie zebrało i innych spraw na głowie..
-
Wiecie co,żałuje,że zapomniałam o tych targach w Sosnowcu,miałam tam iść i poprostu wypadło mi z głowy,ale do spodka napewno się wybiore.W sobote brała ślub moja kolezanka,ładnie wygladała,sukienka była ok,tylo troche nie tak pomalowana była,jakbym umiała wkleic fote to bym wkleiła,ale zawsze mi takie krowy wychodzą :roll:
-
epox, wyslij mi jak chcesz podam ci adres mailowy a ja wkleje
Andzia zalatwie u Aniutka ze zmieni zdanie i bedzie jednomyslnnosc :mrgreen:
-
byłam moje drogie cały czas, ale jakoś musiałam zrobić sobie przerwę, bo byłam juz zbyt uzależniona
Znam to skądś.... Niestety wciąga jak nic....
Ale cóż jeszcze 7 miesiecy a potem to już chyba nie bedziemy takie zniecierpliwione :mrgreen:
-
Andzia zalatwie u Aniutka ze zmieni zdanie i bedzie jednomyslnnosc
Aniusiaa Kochana maja ale nie trzeba. Właśnie chodziło mi o opinie na tak i na nie.... Aniutek tak wybrała i tak niech zostanie, a ja dzięki WAM :serce: tylko utwierdziłam sie w przekonaniu, że to chyba TA :serce:
-
Ale cóż jeszcze 7 miesiecy a potem to już chyba nie bedziemy takie zniecierpliwione
Ale za to bedziemy madre bo juz po wszystkim i bedziemy udzielac rad :mrgreen:
-
Ale cóż jeszcze 7 miesiecy a potem to już chyba nie bedziemy takie zniecierpliwione
obawiam się, że i potem moze być ciezko - są działy:relacje, potem bebikowe :) buhahahaha
Ale powiem wam, ze ja chyba tez na jakis odwyk musze się udać :) Od jutra...będzie mnie mniej.. :) ( :mrgreen: jak się uda, np. 1 godz góra i ew. wiecozkriem zlustrowac co się dzieje)
-
AndziaK, Chyba mamy podobny gust bo ja już mam tą sukienkę w moim folderze "suknie ślubne.". Mam na myśli tą pierwszą ST. PATRICK. :D Jest przepiękna, ale ja na przymiarki lecę w grudniu....
-
jak się uda, np. 1 godz góra i ew. wiecozkriem zlustrowac co się dzieje)
ale jakie zaległości bedziesz miala..ja jak weszłam na Twój wątek, to miałam do przeczytania aż 20 stron :)
-
Ale za to bedziemy madre bo juz po wszystkim i bedziemy udzielac rad
nooo w sumie racja i tak do końca życia z forum.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Od jutra...będzie mnie mniej.. ( jak się uda, np. 1 godz góra i ew. wiecozkriem zlustrowac co się dzieje)
Buahahahahah Martuś rozbawiłas mnie.... Ty i Twój wątek to naprawdę już blog więc nie może Cię być mniej :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
AndziaK, Chyba mamy podobny gust bo ja już mam tą sukienkę w moim folderze "suknie ślubne.". Mam na myśli tą pierwszą ST. PATRICK. Jest przepiękna, ale ja na przymiarki lecę w grudniu....
Milenaw cieszę się że i Tobie się ona podoba :mrgreen:
Czyli 8:1
1 Vall, Lilkuś, Kamilkan, Anusiaa, Epox, Cmonia, oosta, milenaw
2 Aniutek
A co do grudnia to ta sukienka jest tylko do końca grudnia, bo to kolekcja 2006 więc jak ją chcesz to musisz sie pośpieszyć :mrgreen:
-
ale jakie zaległości bedziesz miala
wiem właśnei - no i co zorbić?? Widzicie jakies rozwiązanie :)??
Potem beda wsyztskeir ealcje zniecieprliwonych - toz to setki godzin czytania i komentowania :) Potem, kazda po kolei - przezycia ciążowe znierpcliwonych, potem narodziny i forumkowe maluszki..ehhhhhhhhh - jak już cłzowiek wpadł teraz to kaplica :)
-
milenaw, a ty z Rudy, bedziesz w Katosach przymierzac??
-
ehhhhhhhhh - jak już cłzowiek wpadł teraz to kaplica
OOOO włąśnie to to chciałam rzec :) AMEN :mrgreen:
-
OOOO włąśnie to to chciałam rzec Smile AMEN
eee lepsze to niz papierochy, narkotyki itp :mrgreen:
-
eee lepsze to niz papierochy, narkotyki itp
Hahahha Aniusiaaa padłam !!!! Hahahahah
Hahhahahahaahhahahahahahahahahahaha
-
fryzura http://img216.imageshack.us/my.php?image=img0427wk2.jpg
sukienka http://img180.imageshack.us/my.php?image=img0432dx9.jpg
ślub był cywilny
-
lepsze to niz papierochy, narkotyki itp
czy ja wiem :) paląc mozesz jescze cos robic - czytac, pisac...a jak stukasz i czytasz watki na forum to KOniec :)
(zartuje) :mrgreen:
I koniec tego tamtu, bo to nie topic tematyczny :)
epox smutna taka minka?? w takiej sytaucji??
Suknia elegancka, a fryzurka bardzo zacna :)
-
Epox rzeczywiście fryzura ładna ale makijaż sprawił, ze wygląda jak bez makijażu :shock: i do tego smutna taka...... :(
-
do tego smutna taka......
właśnie też mi się w oczy rzuca jakis smutek na jej twarzy :(
-
A mnie sie nie podoba ani fryzurka ani ta smutna buzia.
dziewczyna wyglada jakby cala noc przeplakala, podkrazone oczy, zero makijazu mi sie wydaje :?
A fryzurka nie w mooim typie :|
-
No właśnie,cały czas mówiłam,że jest źle pomalowana,ale kto by mnie tam słuchał :roll:
co do włosów niewiele można byłoby zrobic,w gładkim koku wygladała źle,ma strasznie mało włosów i cienkie,w tej wyglądała najlepiej
-
No właśnie,cały czas mówiłam,że jest źle pomalowana,ale kto by mnie tam słuchał
Epox wystrzelac Cie po tyłku :?: :!:
Ja npisałam, że "makijaż sprawił, ze wygląda jak bez makijażu :shock: " więc dobrze Cię słuchałam, a że makijaż jest jakby go nie było to takie opinie.
Smutna ona jakaś i taka nieszczęśliwa... :(
-
chodziło mi o to,że w domu panny młodej nikt mnie nie słuchał,ale jak chcesz to możesz mnie wystrzelać po tyłku :wink: :mrgreen:
-
epox napisał/a:
No właśnie,cały czas mówiłam,że jest źle pomalowana,ale kto by mnie tam słuchał
Epox wystrzelac Cie po tyłku
Ja npisałam, że "makijaż sprawił, ze wygląda jak bez makijażu " więc dobrze Cię słuchałam, a że makijaż jest jakby go nie było to takie opinie.
Smutna ona jakaś i taka nieszczęśliwa...
Ania, epox mówiła kolezance, że sie źle pomalowała, ale kto by jej tam słuchał :) ja tak to zrozumiałam
-
chodziło mi o to,że w domu panny młodej nikt mnie nie słuchał,ale jak chcesz to możesz mnie wystrzelać po tyłku
no właśnie..dobrze zrozumiałam :D oj Ania Ania :D
-
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
O ja głupia :luzak: :glupek:
Chyba mózg mi juz padł od tego wszystkiego :Blee:
Przepraszam Epox, a na wystrzelanie po tyłku umówimy sie na priva :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ależ będzie zabawa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Ok trzymam za słowo :wink:,odrazu humor mi się poprawił,musze tu jeszcze częsciej zaglądać :lol:
A zapomniałam Wam powiedzieć,byłam polatać po jubilerach,mam na oku dwie piękne pary obrączek,tylko znowu cena wysoka,obie w granicach 1500zł
-
Przepraszam Epox, a na wystrzelanie po tyłku umówimy sie na priva
Ależ będzie zabawa
perwersja na forum się szerzy :)
-
perwersja na forum się szerzy
:biczowanie: Przynajmniej ciekawie zaczyna być :) :Szczerbaty:
Epox kupie tylko odpowiedni pejczyk i skontaktuję sie z Tobą :wink: :mrgreen:
-
ok,ja pożycze od kolezanki kajdanki z różowym futerkiem :lol:
-
ostatnio rozmawiałam z kumpelą i pytała mnie o bukiet..kiedy jej powiedziałam, że chce kalie., to sie skrzywiła..nie ostentacyjnie, ale jednak zauważyłam..boje się, że z bukitem może być przeprawa i jednak nie tylko na jej twarzy pojawiłby się grymas lekkiego zniesmaczenia :(
-
calie sa piekne i wytrzymałe,więc mów,że bedziesz miała cantadeski i po problemie :wink:
-
ostatnio rozmawiałam z kumpelą i pytała mnie o bukiet..kiedy jej powiedziałam, że chce kalie., to sie skrzywiła..nie ostentacyjnie, ale jednak zauważyłam..boje się, że z bukitem może być przeprawa i jednak nie tylko na jej twarzy pojawiłby się grymas lekkiego zniesmaczenia
Gosiu a czym Ty się przejmujesz ?! Jej ślub? NIE to niech ssss..... No nie bedę się wyrażać.
Ja tez miałam przeprawę z mamą ale jak pani w Madonnie powiedziała że do tej sukienki tylko kalie to widze że w pełni to zaakceptowała. Teściowa okropnie się burzy na kalie i nawet oststnio jak oglądała sukienke i powiedziała, że bukiet wiszący z róż do niej pasuje, to otwarcie powiedziałam, że nie. Zrobiła :shock: a ja jej że nie bo bedę kalie na 100% :!: :twisted:
No i też zrobiłam minę ale mam to gdzieś. TO MOJ SLUB :!: :!: MÓJ MÓJ MÓJ i niech wszyscy przyjmą to do wiadomości :twisted: :!: :!: :!:
Gosia jakbym miały słuchac wszystkich "dobrze radzących" to poszłabym w sukni a la bufiasta lola, do tego bukiet do kostek, włosy w koka a la babcia Krysia (nie wiem dlaczego przyszło mi to imię na mózg) a jechałabym na koniu na oklep...
Koniec z doradzaniem "dobrych cioć" :!: :!: :!: BASTA :!: :!:
Ależ sie rozjuszyłam:) :mrgreen:
-
tak mnie naszło i ogladam fotki moich kolezanek,a ze Wy też lubicie to zobaczcie sobie :D
http://img205.imageshack.us/my.php?image=dsc03196le4.jpg
-
tak mnie naszło i ogladam fotki moich kolezanek,a ze Wy też lubicie to zobaczcie sobie
sukienka wydaje się ciekawa..nie masz fotki, gdzie można byłoby ją w całej krasie zobaczyć?
-
No ta zdecydowanie lepsza, pomalowana nawet :wink:
-
dziewuszki powróciłam z mini forumkowego zlociku z kAsia z naszego forum- pogadałysmy sobie! i nawet byłysmy w knajpce obok salonu z moja kiecka- pokazywałam jej!
aa no andziu wiesz ,ze cie uwielbiam one mi sie te kiecki obydwie podobaja sa CUDOOO i niech bedzie ta 1-sza chociaz kolor nie mój ale fasonik boskii i zapewne Ci cudnie w niej! nie jak mi w mojej!
i nie słuchajta coioc, bsbć itp. Ja tez bede mied CANTADESKIE i tyle!
-
Dziewczynki, tak sobie po necie buszuje i znalazlam takie cosik:
Co wy na to ale szczerzeeee plizzzzz
(http://img220.imageshack.us/img220/9481/3831bigmykkeg2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/8858/1588anx4.jpg) (http://imageshack.us)
-
http://img245.imageshack.us/my.php?image=dsc03223be5.jpg
http://img141.imageshack.us/my.php?image=dsc03200ui0.jpg
-
zapewne Ci cudnie w niej! nie jak mi w mojej!
a tobie zbnowu gorzej..bo qurcze... zlejemy pasem w dupala!!!!
-
aa no andziu wiesz ,ze cie uwielbiam one mi sie te kiecki obydwie podobaja sa CUDOOO i niech bedzie ta 1-sza chociaz kolor nie mój ale fasonik boskii
Aniutek dzięki :oops: a kolor naprawde jest inny niz na zdjęciach (siostra zrobiła :shock: jak jej pokazałam ja na www i nie mogła uwierzyć że to ta, którą mierzyłam)
zapewne Ci cudnie w niej! nie jak mi w mojej!
A za to bedziesz wytrzaskana po tyłku zaraz po epox (poczytaj sobie wcześniej) - pejczyk zakupię a kajdanki juz mamy :wink: różowe :mrgreen:
Ja tez bede mied CANTADESKIE i tyle!
I tak trzymać !!!!!
-
anusia..Pierwsza 'glamour'!! Taka inna, nietuzinkowa..jak masz figurke do tego kroju to napewno powalisz wszystkich :)
Druga - bardzo ładna,klasyka w prównaniu z pierwsza..
wszystko zalezy na co stawiasz :)
-
Epox dawaj te obrączki tutaj nam !!!! Chwalisz sie a nie pokazujesz.. Ty naprawde chcesz miec lanie :?: :wink: :mrgreen:
-
jak masz figurke do tego kroju to napewno powalisz wszystkich
No wlasnie, z ta figura to ja bym troche sie obawiala, rozmiar 38 wzrost 1,60 w kapeluszu :(
-
epox - ta pierwsza jakas załamana kobita! i cóżnie mój fason kiecki i loczki! jakas taka przygaszona na buzi była!
ta druga fajniejsza ale tez loczkowa- czego nie lubie!
-
rozmiar 38 wzrost 1,60 w kapeluszu
ale wiesz rozmiar 38 nic nie znaczy - ważne sa kształty :) Musisz cos takeigo przymierzyć i ocenic :)
-
Dziewczynki zerknijcie na zdjatka na stronie 341 bo chyba nikt oprocz Vall nikt nic nie zauwazyl :(
-
Aniusiaaa pierwsza super, ale tak jak pisała Marta trzeba mieć figurkę. Ja przymierzałam jedna rybke i mimo, że na figurę jakoś specjalnie nie narzekam (no może czasami) to źle w niej wyglądałam.... Musisz mierzyć
Druga ładna prosta i z klasą.
wszystko zalezy na co stawiasz
O to to właśnie :)
-
ważne sa kształty
cholewcia to musze stanac przed lustrem i sie wyksztaltowac bo jakos nigdy sie nad tym nie zastanawialam :mrgreen:
-
AndziaK o to właśnie chodzi,że jedne są podobne,a drugich nie ma w internecie
to te podobne http://img293.imageshack.us/my.php?image=551copy3ka8.jpg
a co do lania.... :mrgreen:
Aniutek,wiem,że nie lubisz loczków,ale one właśnie lubią loczki i tak właśnie chciały,a swoją drogą może spróbuj fryzurki z loczkami,bo może się okazać,że i Ty będziesz w nich ładnie wyglądać
-
Anusiaa jak dla mnie ta druga , ta 1-sza sliczna ale trzeba miec super figure nie to co ja! rozmiar 40 i wzrost 1,60!
a trzaskajta mnie ile wlezie może mi diabła zza skóry wygonicie!
-
anusiaaa ta pierwsza poprostu :szczeka: ,druga to juz nie dla mnie,bo mam dużo w biuście :roll:
-
No wiecie co to dla mnie ta nr 1 chyba sie nie nadaje, zmierze sobie taka dla swietego spokoju jak przyjdzie na to pora ale czuje ze nie bedzie to sukienka dla mnie. Dzieki za pooc :serce:
-
noo ale im było ładnie w locziach , pasowały im do buziek! ale ta 1-sza dziewczyna smutna z buźki bardzo !i rzeczywiscie jak ma malutko włosów to ta fryzurka lepsza! i do stroju jej pasowała! Wazne zeby im sie trzymały mnie by sie zaaz rozwaliły!Druga kumpela bb fajny kolor kiecki!
-
AndziaK, mnie się ta druga podobała kieca, wiec Aniutek nie jest sam, choć i tak większkość jest za pierwszą, trza przymierzyć i już, bo te zdjęcia z modelkami to.. sama wiesz
anusiaaa, jakoś mi do Ciebie nie pasuje ta prosta, tylko ta pierwsza, masz figurkę, to pokazuj, a co :!:
Muszę Wam dziewczynki zdradzić, że jestem zachcwycona kiecą Aniutka :!: normlanie bomba, mało podobna do tego zdjęcia co wkleiła, taka inna niż wszytskie, nietuzinkowa, normalnie brak mi słów. Jednak zdjęcia to nie to samo co kieca na żywo, choćby na manekinie. :mrgreen: Normlanie słów mi brak na pochwały :!:
Aniu dziękuję jeszcze raz za spotkanko, tylko szkoda że tak krótko, nie wiem czy połowę zdążyłyśmy obgadać :wink: buziak
-
trza przymierzyć i już, bo te zdjęcia z modelkami to.. sama wiesz
ale juz były mierozne i obie leża fajowo (z zenzan Andzi tak wynika) :)
anusiaaa, jakoś mi do Ciebie nie pasuje ta prosta, tylko ta pierwsza, masz figurkę, to pokazuj, a co
ot - wszytsko w tym temacie :)
-
Aniutek83, a moze ty ze mna kiedys pojdziesz na rajd po salonach w Katosach, szukam sprzymierzenca :mrgreen:
-
AndziaK, mnie się ta druga podobała kieca, wiec Aniutek nie jest sam, choć i tak większkość jest za pierwszą, trza przymierzyć i już, bo te zdjęcia z modelkami to.. sama wiesz
Dzięki Kasiu, ale ja juz je mierzyłam tylko zdjęć nie wolno cykac to wklejam na modelkach :)
No to mamy 8:2 :mrgreen:
Epox obrączki ładniusie, ale ja wolę prostotę :)
Muszę Wam dziewczynki zdradzić, że jestem zachcwycona kiecą Aniutka
To wydrukuj to oświadczenie i podaruj Aniutkowi bo jak jeszcze raz napisze, że jej suknia to nie bardzo a ona w niej to juz wogóle to ja ja chyba :biczowanie:
Ojjj ale bedziesz bita Kobito !!!!!
-
odpowiem za Aniutek83, jasne że pójdzie :)
-
odpowiem za Aniutek83, jasne że pójdzie
heheheh :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
katarzyna_84 napisał/a:
Muszę Wam dziewczynki zdradzić, że jestem zachcwycona kiecą Aniutka
To wydrukuj to oświadczenie i podaruj Aniutkowi bo jak jeszcze raz napisze, że jej suknia to nie bardzo a ona w niej to juz wogóle to ja ja chyba
własnie.... Aniutek83, jescz eraz...i normlanie stawi sie pod towimi drzwiami ekipa formułek :)
-
Jak Aniutek83, ze mna pojdzie to ja jej wybije wszystkie te farmazony z glowy :glupek:
-
AndziaK, ale chyba można zmierzyć jeszcze raz, czy panie nie pozwalają :?: czytałam, że już mierzyłaś, ale może za drugim razem wyjdzie, która to, jak się jeszcze raz w nich zobaczysz :?:
Dobrze, że Ania sięspieszyła na autobus, bo jeszcze ja bym tam zaczeła mierzyć.. kurcze tych kiecek tyle było, że prędzej można oko zawieścić, niż na facetach jak się do knajpy wejdzie :mrgreen: tylko koronek było mało i świecące.
-
Anusiaa baa jasne ,ze pójde no problem! Ja cI tylko powiem ,że mi sie w kato nie podobało za wiele albo były te samo co u mnie tylko o 400 zł droższe!
Kasiu kochana super nasze spotkanko! noo baa jasne,ze nie obgadałyśmy i jeszcze zdązymy wszystko obgadac w końcu to nie nasze ostatnie nie?
Kasia super dziewczyna jest, ma super loczki i super sie z nia gada! :D
aa kasiu dziękuje ,ze Ci sie kiecka podoba, ale jaka ona tam nietuzinkowa- skromna i prosta! :D :lol:
-
Anusiaa baa jasne ,ze pójde no problem! Ja cI tylko powiem ,że mi sie w kato nie podobało za wiele albo były te samo co u mnie tylko o 400 zł droższe!
Wiesz zawsze w Katosach mozna poprzymierzac a kupic gdzie indziej heheh :mrgreen:
W Chorzowie w Agnes sa piekne sukienki z nowej kolekcji :)
-
AndziaK, ale chyba można zmierzyć jeszcze raz, czy panie nie pozwalają czytałam, że już mierzyłaś, ale może za drugim razem wyjdzie, która to, jak się jeszcze raz w nich zobaczysz
Miałam obstawę i ona jest też za 1, ale jeszcze w piątek małe przymierzanko w innych salonach i zapadnie decyzja :)
ale jaka ona tam nietuzinkowa- skromna i prosta!
No alez Ty się dziewczyno prosisz o biczowanie :twisted: :!:
-
W Chorzowie w Agnes sa piekne sukienki z nowej kolekcji
Już :?: To dlaczego na stronie i w salonach współpracujących jest info że dopiero od 15 grudnia :!: :?:
-
O rany :!: Ania nie marudź, bo w imieniu forumek przyjadę a pasem :evil: jest nietuzinkowa, wiem co mówię, szkoda, że fotek nie masz. Przecież nietuzinkowa też może być skromna, cosik mi się wydaje, że w tym samym salonie będę szyć....
No spotklanko zdecydowanie za krótkie, trzba absolutnie powtórzyć, bez dwóch zdań :!: Może w przyszłym tygodniu, przy okazji dowiedzin w bibliotece, wiesz zawsze możesz sprawdzić, czy już jest otwarta :lol:
Z Tobą Kochana się jeszcze lepiej gada :wink:
Wiesz co a ta kieca mnie tak zauroczyła, że gdybyś Ty jej nie miała, to bym się sama zastanawiała.....
-
agnes ma fajne kiecki! ale jak np z Kasia gadałysmy u nas jest Classa i w kato- te same sukienki w Dg np 1600 w kato 2100 ! Sama ogladałam!
Anusiaa a do tej Sarah jedziesz do Wodzisławia?
Ale Andziu ty mnie nie biczuj- ta kiecka jest na serio zwyczajna! pRosta bez zadnych upiec, kwiatówi marszczeń!
-
Aniutek83, chce najpierw przymierzyc kiecke w Katosach w Saraha a jakbym sie zdecydowala to pojade do Wodzislawia bo tansza, i tak samo jesli chodzi o inne zawsze w Katosach mozna przymierzyc bo mam blisko po pracy a jechac kupic tam gdzie taniej :)
Andziajak ja bylam w Agnes to Pani miala kilka sztuk z nowej kolekcji ale tak napisalam ogolnie ze na prawde ladne sztuki maja :)
-
ta kiecka jest na serio zwyczajna! pRosta bez zadnych upiec, kwiatówi marszczeń
ale po co Ci upiecia, kwaity - kalsyka to jest to :) wczym ci doskonale :)
Moja tez nie ma zadnych marszczen ani nic ...
-
kasiu kochana jasne ,że sie powtórzy wiesz zawsze mogą biblioteke otworzyc!
Kasia a bierz ja kjochana , jak Ci sie podoba! Czemu masz nie miec takiej samej!
Fajno,że ktos ma taki sam gust jak ja!
AA fajnie,e Ci sie ten saln widzi jakos dużo osób tam teraz szyje!
-
aa wiesz Anusiaa ,że ja nawet nie wiedziałam,że w Kato jest sarah! ja to tepak jestem i tyle!
Na katowicka sie wybieram bo podobno fajowy sklep z butami ślubnymi jest! I z Kasią stwierdziłyśmy,że rózowe do tej kiecki jak najbardziej!
Anusiaa słuze rada i pomoca! Jeszcze sie kurde w jakiejs innej zakocham albo co?? no nie?
No własnie ja tez jakos wole te proste i klasyczne!
-
no to i tu sie pochwale, co uczyniłam juz w sowim odlicznaku - jutro ide podpisac umowe na keicke :) i koniec dyleamtów czy to ta właściwa :) (mam nadzieje :mrgreen: )
-
Andziajak ja bylam w Agnes to Pani miala kilka sztuk z nowej kolekcji ale tak napisalam ogolnie ze na prawde ladne sztuki maja
Aaaa no to chyba, ze tak. Agnes ma sliczne kiecuszki, proste i urokliwe...
Aniutek83 napisał/a:
ta kiecka jest na serio zwyczajna! pRosta bez zadnych upiec, kwiatówi marszczeń
ale po co Ci upiecia, kwaity - kalsyka to jest to wczym ci doskonale
Noooo posłuchaj nas choć raz :!: :!: :!:
Kasia a bierz ja kjochana , jak Ci sie podoba! Czemu masz nie miec takiej samej!
Ja tez bym sie nie obraziła jakby ktoś miał taka kiecuszke jak ja :)
-
Fajno,że ktos ma taki sam gust jak ja!
też to zawuażyłam, tylko ta kieca jakoś nie bardzo do mnie by pasowała, w wakacje jak będziesz miała czas, to Cie wyciągnę na nalot po salonach, może wybierzemy cosik co by do mnie paspwało i jako tako bymw tym wyglądała, zobaczymy. Mnie się te kwiaty podpięte też nie podabają dla mnie, bo poszerzeją biodra,a tego mi nie trzeba, raczej na odwrót. Kurka wodna naprawdę fajne kiece, tylko, żebym jeszcze którąś dała rade przymierzyć, od jutra ostra dieta :roll:
-
zazdroszcze tym które znalazły juz swoje sukienki,ja nadal stoje z tym w miejscu,dobrze,że troche w mojej głowie się uspokoiło i wraca powolutku do normy,ale to też zasługa mojego byłego faceta-dobrze miec takiego przyjaciela
Ps.umowa z dj podpisana
-
kasia a czemu by nie pasowała !!!?? co ty gadasz w ecru tez bY ci było b ładnie a tw aplikacje tez mogłyby byc z koronki fason przymoierzysz a aplikacje zawsze mozna zmienic!
i skoncz z ta dieta bo nie masz czego zrzucac, wysoka sliczna dziewczyna z Ciebie!
aa no i wyciągaj mnie na ten rajd po saonach , chetnie ci doradzę!
-
epox, czyli ten kóry był powodem mętliku róznwiez wpłynął na to, że się wsyztsko wyprostowało ? Bardzo dobrze :)
umowa z dj podpisana
gratuluje, kolejny krok naprzód :)
-
aplikacje zawsze mozna zmienic!
mnie się wydaje, że to właśnie te aplikacje dają cały ten urok, ja na dzień dzisiejszy wolałabym się pozakrywać koronką, jak znajdę to zaraz wkleję taką samą, tylko z aplikacją z koronki, to już nie to... a szkoda.
-
Epox ja do soboty tez byłam w kropce. Wystarczy iść do salonu :mrgreen:
-
oj bo mnie korci, żeby się przejść po salonach.... :roll: boshe :bredzisz:
-
oj bo mnie korci, żeby się przejść po salonach....
To idz, nie ma sie nad czym zastanawiac...tam nie bija :mrgreen:
-
Vall, :brawo: tylko już żadnych inncyh po drodze nie oglądaj :wink: też śliczna sukieniusia i ślicznie w niej wyglądasz na zdjątkach :tak_2:
-
to nie "ten" był powodem mętliku,dawno temu chodziłam z tym gościem,ale poprostu nam nie wyszło,ale za to przyjaźń nam wyszła,byłam z nim ostatnio na spacerze i opowiedziałam mu co mnie gryzie-on zna tego gościa co był powodem,no i on wszystko przedstawiał mi w innych barwach-takie męskie spojrzenie na sprawe i czuje się teraz silniejsza (mam nadzieje,że zrozumiałyście co chciałam przekazać)
AndziaK ale ja jakos nie mam odwagi by tam iść,jeszcze nie jestem gotowa,może w grudniu sobie pochodze :roll: [/b]
-
wszystko przedstawiał mi w innych barwach-takie męskie spojrzenie na sprawe
dobrze mieć przyjaciela w facecie, kiedyś się o tym przekonałąm, cieszę się, że już jest dobrze :D bo tak jest, prawda :?:
-
epox, wszystko jasne ale moze juz o tym nie mysl :)
-
jest lepiej,skoro chce mi się znowu biegać i załatwiać znowu wiem,że chce tego ślubu,ale ustaliliśmy na 95%,że bierzemy cywilny
-
ale ustaliliśmy na 95%,że bierzemy cywilny
a to czemu :?: :idea:
-
stwierdziliśmy,że narazie będzie cywilny,a jak z rok,albo dwa nam się odmieni to będzie kościelny,ale jeszcze może sie to zmienić.
-
Fajnie że już macie upatrzone sukienki.ja dopiero wybiore sie w styczniu albo w lutym na poszukiwania po salonach,a jeszcze wczesniej są targi ślubne wiec moze tam cos mi wpadnie w oko. (ale sie rozpisujecie :) )
-
chciałam wam się pochwalić moim nowym odkryciem... :) na moje barki spadła wielka odpowiedzialność organizacja wieczoru panieńskiego mojej najlepszej przyjaciółki... strasznie się bałam :( tyle żeczy do załatwienia, zarezerwowania, do kogo dzwonić, kogo sie radzić... przypadkowo wpadłam na fun24 . pl a tu proszę wsjo załatwiają... bedziemy mieć z koleżankami: wróżkę, limuzyną, tancerza, stroje na przebranie, figlarny torcik oraz prezenty... kamień spadł mi z scerca... znaczy to zostało wstępnie zaplanowane... rezerwacji jeszcze nie potwierdzalam bo w sumie mam czas do końca stycznia... lecz moje pytanko do was kochane koleżanki... czy ktos ich zna?? czy mozna im zaufac?? wygladaja na super ludzi on i ona , młodzi sympatyczni... ciekaw jestem waszej opini...
buziaki dla wszystkich...
-
Mnie ten post od ewcia80, smierdzi reklama :evil:
-
mnie też,ale dajmy jej szansę,może jeszcze napisze
-
Mnie ten post od ewcia80, smierdzi reklama
no dokłanie :evil:
-
prosilam o radę, a dostałam kopniaka :( nie miło! dzięki wielkie ....
-
ewcia80 tak to zrozumiałyśmy,co do Twojego pytania,nie słyszałam o takiej firmie,zresztą może zapytaj Twojej kolezanki czy ma ochote oglądac pana tancerza
-
hmmmm... znam ją od podstawówki, zawsze była postrzelona i rozrywkowa... :) więc myślę, że to pomysł trafny, to tylko taniec więc mąż nie powinien być zazdrosny :) - a ja i tak nie chcę mysleć co oni tam na kawalerskich wyrabiają... szkoda że nie słyszałyście... teraz zaczne się martwić na nowo :( hmmm... a może by tak zakupić wycieczkę do Egiptu i nic nie robić tylko leniuchować w gronie 6 koleżanek... czlowiek ma tyle spraw na głowie i brak czasu.... ach ta cywilizacja... wrrrrr
-
skoro jest postrzelona i zwariowana,to może i przypadnie jej to wszystko do gustu,różne są pomysły na panienskie,od dyskotek,po weekendy w górach,albo weekend w SPA,zależy też dużo od zawartości portwela i przeznaczonej na to gotówki,moja koleżanka miała skromne marzenie spędzić dzień w Krakowie,połazic po cudownym mieście,zaliczyć aqwa park,zjeść super kolacje,pobawić sie i mogła wyjść już za mąż :lol:
-
ja moje jprzyjaciółce robiłam panieński w domku, same baby, bawilsymy się wyśmienicie, były prezenty (wałek do dziś wisi w kuchni u nich), to było przed cywilnym, a teraz przed kościelnym będzie pewnie powtórka z rozrywki.
-
AndziaK oczywiscie pierwsza najlepsza ale juz wiesz o tym 8)
epox super ze juz wyszlas na prosta czasami taka cholera nas dopada i truudno sie odnalezc no ale juz po wszystkim
rany dziewuszki ale naprodukowalyscie :lol:
co do panienskiego to ja nie chce zadnego tancerza uzgodnilismy z R ze idziemy razem z przyjaciolmi na balety i to wszystko spedzimy milo czas razem...nasz genialny swiadek stwierdzil ze nie moze sie doczekac kawalerskiego mojego R bo zaprosi...dz....ki :evil: jak R mi to powiedzial to tak sie zdenerwowalam ze az mi dym z uszu poszedl...ale R mnie uspokoil ze swiadek to ma jakies ukryte marzenia bo jego laska go trzyma krotko i powiedzial mu ze na swoj kawalerski to moze sobie dz...ki spraszac a nie na jego kiedy on nie zyczy sobie tego i on wetdy nie przyjdzie :D to mnie uspokoil..nie lubie kolegow ktorzy probuja na sile urozmaicac nasze zycie....uch dalam upust emocja :lol: juz mi lepiej
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
cmonia i epox - dziewczynki, a może warto ruszyć tyłeczki teraz do salonów? Ja miałam taki plan jak Wy po Nowym Roku i już ale poiszłam teraz i widzicie, że chyba suknia na mnie już czeka... :wink: Teraz jest mnóstwo promocji, obniżek, wyprzedaży i czasem można upolować super suknię za połowę ceny :)
Polecam i namawiam !!! :D
Ewcia80 nie obraź się, ale jak przeczytałam Twój post to od razu mi się czerwona lampka zaświeciła :roll: :? A dlaczego to Ty chyba wiesz najlepiej :|
Tylunia dziękujkę za opinie na temat sukienki :)
Właśnie dostałam informacje, że przy zaliczce dostanę kawałek materiału żeby dobrać butki pod kolor :) :D
-
ufff ... dobrnęłam do końca ... ale napłodziłyście tych stron;-)
Onośnie wieczoru panieńskiego to mi koleżanki z pracy planują cos zrobić ... na samą myśl aż się boję ;-)
-
Wieczor panienski sama sobie zorganizuje na jakims disco :disco: pewnie, a Grzesio bedzie sie upijam z kuplami jak znam zycie :piwo_2: :piwko: :popija:
Ewcia80 sorki ale takie posty od razu kojarzą sie z reklamą, wybacz jak Cie urazilam, ale zobaczymy kto mial rację, zostaniesz z nami czy juz nie bedziesz pisac postow :| :?
-
Hej Dziewuszki,
kurcze niektóre z Was mają śluby na wrzesień, tak jak ja,i już mają sukienki choćby upatrzone, a ja byłam z rok temu w salonie i to wszystko. Nic nie przymierzałam. Myślałam że zostawię ten problem na kwiecień czy coś, ale widzę że chyba muszę ostro wziąć się do pracy.
Jak coś znajdę i uda mi się do wkleić hihi to Wam wkleję.
-
Kasiq w takim razie czekamy na fotki i tak jak pisałam wcześniej warto wyskoczyć teraz na salony, bo można naprawdę upolować TĄ !!!
Anusiaaa ja też jestem ciekawa czy Ewcia80 to pic na wodę czy konkretna dziewczyna. Jednak wydaje mi się, że coś tu nie tak jest... :roll: :idea:
-
takich batów to nawet w pracy nigdy nie dostałam :cry:
ciekawe czy na drugie moje pytanie dostane odpowiedź :? z przyjaciółką z ta co na kobierzec idzie wybieramy się na targi ślubne lecz nie wiemy, czy lepiej do Palacu Kultury czy Torwar, które są lepsze?? zaraz pewnie dostane po glowie ze reklamowanie targów, ale cóż takie żcyie.... :(
doradzicie moi drodzy tym razem....
-
ewcia80, ale wiesz taki wstęp zrobiłaś, że no chcąc nie chcąc pierwsze skojarzenie takie było, może mysle, jak widać nie był to jeden post, jeśli nie miałam racji to przepraszam. Z targami Ci niestety nie pomogę, bo wczoraj byłam pierwszy raz w życiu. A o jakich targach mówisz, w jakim mieście :?: bo profil niepełny masz.
-
Ewcia80 przepraszam jeśli Cię uraziłam, ale sama widzisz, że to nie tylko było moje dziwne odczucie.... :|
Zazwyczaj właśnie ludzie którzy zaglądają tu dla reklamowania tego i owego nie podają w profilu prawie nic o sobie i dziwne jest też to że od razu trafiłaś do wątku 2007. Może to przypadek.... Ale OK skoro jednak naprawdę jesteś zainteresowana tym co tu piszemy i chcesz zostać z nami na dłużej to WITAJ !!!!
Co do targów to niestety nie jestem stąd co Ty :roll: (właśnie między innymi tego brakuje u Ciebie) więc nie umiem Ci pomóc....
-
A co tu się dzieje :?: Jakies niepokoje :?:
Dajcie szanse dzierwczynie - może jeszce nie zdązyła wszystkiego uzupełnić :)
Chjoc nie powiem - pierwszy post -daje do myslenia :mrgreen:
Ja w kazdym razei , póki co, witam z otwartymi rmaionami :) i czekam na info od ewcia80, kiedy slub, skąd pochodzi, czy ma juz cos pozałtwiane.. etc... :roll:
-
Martuś jak widzisz wiele z nas ma wątpliwości, bo zazwyczaj inaczej zaczyna się znajomość forumkową :| :roll:
Ale szansę napewno ewcia80 ma i chcemy ją bliżej poznać.... Trochę nie tak zaczęła spotkanie z nami :?
-
Ale naprodukowalyscie postow:) ale milutko czytalo sie bo wlasnie z pracy wrocilam!
suknia Ani zdecydowanie numer 1:))
ja juz nie moge sie doczekac przymierrania sukien slubnych ..
mialam jechac ale znow nie mialam czasu !a teraz poczekam i po 15 grudnia pojade do Agnes bo bardzo podoba mi sie ich nowa kolekcja!
-
AndziaK, wiem, ze zawsze jestescie miłe i otwarte na nowe formułki :) troche z was zazartowałam.. :mrgreen: I'm sorry :D
A Ewcia... mysle, ze zacnzijmy od początku - to będzie wszystko łatwiej 8)
-
Martuś ojjj Ty żartownisio :wink: :mrgreen:
Katrinka dziekuję za opinię i polecam sukienki z Agnes są naprawdę sliczne !!!!
-
Ewcia chyba znikneła,
Przekonałam się raz jeszcze jakie to forum jest pożyteczne :mrgreen: znalazłam przytrojenie tortu, które będę chciała, żaluję teraz, że nie ma, zdjęć sali, bo nwet chyba z salą się komponuje idealnie... i naklejki na wódeczkę też wybrane w tym samym "klimacie", znalazłam fajowe zaproszonka, troszkę do modyfikacji, ale pomysł przedni, nie za wymyślne, może mi się uda wkleić...
-
(http://img159.imageshack.us/img159/945/14029443415e09ecwr0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img159.imageshack.us/img159/2479/140294434115e9e9bis5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img159.imageshack.us/img159/4517/140294434215f3bb5il6.jpg) (http://imageshack.us)
mam nadzieję, że nie wyjdą krowy... choć kolorek bym zmieniała, ale naklejki mi się podobają, tylko gdzie takie dostać???????
-
dokładniej chodzi mi o te środkowe naklejki, oj chyba nikomu nie przypadły do gustu, ale tak sobie myślę, że dla mnie to by mogła być inspiracja :lol:
-
na allegro sa takie naklejki. Ja sama kupilam juz napisy zaproszenie i zawiadomienie;)
Dzis pierwsze nauki mielismy:) ksiadz zapomnialz e sie z nami umowil:) 45 min nas trzymal i bylo b fajnie i wesolo. Jeszcze dwa spotkania i koniec.
Pytalam sie o strojenie kosciolka i nie ma z tym klopotu. Jest totalna samowolka wiec i sama moge sie tym zajac. Pewnie jakis bukiet na oltarz dam i kokardki na lawki i koniec.. To strasznie mautki kosciolek is ie boje ze sie goscie nie pomieszcza. Tam jest az 10 lawek...
-
Netula, wiem allegro przejżałam całe, ale chodzi mi konkretnie o te naklejki z kościołkiem, tortem takich nie widziałam, a Ty tak :?:
-
Nie pamietam czy dokladnie te widzialam ale wiem ze cos podobnego. Trzeba sledzic co na allegro wystawiaja albo napisac mejla do osoby ktora ma podobne naklejki. Mozna tez pochodzic po sklepach papierniczych
-
To strasznie mautki kosciolek is ie boje ze sie goscie nie pomieszcza. Tam jest az 10 lawek..
Nic się gościom nie stanie jak postoją ;-) najważniejsze, że będzie kameralnie ... cały kościółek będzie Wasz ... i nie będzie pusty ;-)
-
Gosiaaa no tak ale jak beda na zewnatrz to nic nie beda widziec ani wiedziec...
-
Jak tylko będą chcieli coś zobaczyć, a tak będzie napewno, bo któż nie chciałby patrzeć na Pannę Młodą, to napewno się zmieszczą. Może nawet ustawią dla Ciebie piramidę z gości tak jak to robią chearleaderki hm?? Co Ty na to?
-
Gosiaaa no tak ale jak beda na zewnatrz to nic nie beda widziec ani wiedziec...
Zmieszczą się w kościele ... jakoś sobie poradzą ;-) Polacy do wszystkiego są zdolni ;-) nie zapominaj o tym ;-)
U mnie w kościele w ławce mieści się 6 osób dorosłych ... więc w 10 zmieści się 60 ;-) ... nawet jak mniej osób wchodzi w Twoim kościółku, to dadzą sobie radę ... nie martw się na zapas ...
Pozdrawiam
-
Hej ale się naczytałam.....
Anusiaa tak ja zamierzam pojechac do Katowic, ponieważw Rudzie nie ma nic ciekawego. Raczej będe tylko mierzyć, bo ceny są zawyżone a kupiuę gdzie indziej. A po za tym mam zamiar jeszzce obskoczyć Chorzów,Classę w Zabrzu i salony w Bytomiu.
tak jak już gdzieś pisałam zaczynam od grudnia. :)
-
milenaw, no to widze masz ta sama trase co ja :mrgreen:
Netula, nie martw sie, na pewno sie wszyscy pomieszcza i wszystko zobacza, ten kosciolek chyba nie jest mikroskopijny, co nie :?:
katarzyna_84, bardzo pomyslowe te zaproszenia, nonono, nie widzialam jeszcze takich :)
Ewcia80jezeli urazilam to jeszcze raz przepraszam ale daj nam szanse zebysmy zdanie zminily
-
Dziewczyny - dziś mój wielki dzień - ide zamówić sukienke ;) także, żegnam sie i odezwe sie jak wróce (po drodze jescze dentysta..bryyy)...see you :mrgreen:
-
No ja trzymam kciuki :ok: Vall :mrgreen:
-
Martuś za dentystę trzymam kciuki :)
A sukienusia za parę chwil bedzie Twoja :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
katarzyna_84 ja preferuję zaproszeni bardziej skromne, bez dużej ilości naklejek... ale to tylko moje subiektywne odczucie. Pare poprawek i dla mnie byłyby OK :mrgreen:
Netula mój Klasztor tez nie jest gigantyczny, ale tym się nie martwię, bo i po co :roll: :?:
-
no to dziewczynki ja tez sie pochwale. w piatek bylam na kolejnym rajdzie po salonach i wybralam dwie kiecki z ktorych chce zrobic jedna. znalazlam nawet salon ktory uszyje mi ja za 1200 a nie 1800 (w salonie gdzie jest akurat ta kolekcja). oto one:
gora z tej
(http://img155.imageshack.us/img155/727/g17dsf2.jpg) (http://imageshack.us)
dol z tej
(http://img137.imageshack.us/img137/770/g37djg1.jpg) (http://imageshack.us)
jeszcze tylko musze pokazac je swojej siostrze ale to dopiero na swieta ;(
-
myszata, mnie sie ta pierwsza podoba bez zmian :mrgreen: ladniutka :)
-
Myszata super kiecuszki !!!!
A masz zdjęcie całej pierwszej? :mrgreen:
-
A masz zdjęcie całej pierwszej?
tak mam juz wklejam
(http://img139.imageshack.us/img139/362/g6dck3.jpg) (http://imageshack.us)
a w relacjach znalazlam wlasnia ta kiecke ale w kolorze bialym oto link: https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4879&postdays=0&postorder=asc&start=0
na dole strony sa zdjecia
-
do tej kiecki mozna dokupic bombowe koronkowe bolerko. jak zalozylam to sie zakochalam
-
Jesli mam byc szczera to brałabym pierwszą suknię bez zadnych zmian i w takim właśnie kolorze :) Ale jesli Tobie podoba się inny c=dół i jest ktoś kto uszyje Ci taką suknię to bierz i sie nie zastanawiaj (1 wybór najlepszy) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale naprawdę suknie śliczna :D
-
jeszcze bede to konsultowac z sister bo na szycie mam jeszcze troche czasu. ale ta czy siak dziekuje za mile slowa :*
-
ale ta czy siak dziekuje za mile slowa :*
A nie ma za co piszuję co myśluję :mrgreen:
-
A ja mam pytanie do Panien Młodych 2007 :) czy sprządzacie sobie liste prezentów :?:
-
A ja mam pytanie do Panien Młodych 2007 czy sprządzacie sobie liste prezentów
Ewelinko szczerze mówiąc uważam, ze nie jest to zły pomysł,ale wszystko zalezy od tego jaka masz rodzine i jak na taklie coś zareagują.
My nie mamy z tym problemu, bo wszyscy wiedzą, ze chcemy kasę, bo mieszkać bedziemy u teściowej. Chcemy wyremontowac sobie poddasze więc kasa sie przyda :)
-
A ja mam pytanie do Panien Młodych 2007 czy sprządzacie sobie liste prezentów
my nie sporządzamy..pewnie parę rzeczy by nam się przydało na nowy mieszkaniu, ale wolimy sami zakupić niezbędne urządzenia według naszego gustu..
-
My też nie robimy listy prezentów
Szczerze mówiąc najbardziej przydały by się nam pieniądze, ale ucieszę się ze wszystkiego co dostaniemy :D
-
ja mam pytanie do Panien Młodych 2007 Smile czy sprządzacie sobie liste prezentów
My rowniez nie sporzadzamy takiej listy bo najbardziej przydadza sie nam pieniazki na domek :)
-
Dziekuje za wypowiedz :)
-
myszata, co do sukieneczek..tą drugą miała sweetcoffe i ślicznie w niej wyglądała..uroku wiele jej dodała..byłam pod wrażeniem..
-
myszata - obie suknie piękne :) ja bym ich nie łaczyła i wybrała ta pierwszą :D ale to moje zdanie. Obie sa bardzi ładne i urokliwe :)
My listy prezentów nie robimy - pieniążki przydadzą sie na urządzenie mieszkanka i ogólnie bo sprzęty kuchenne mamy, zastawy itp. tez wiec nie potrzeba nam kolejnych.
Zreszta prosimy o pieniążki a nie prezenty. Wiadaomo, babć o pieniążki nie prosimy bo dla nich łatwiej cos nam kupic.... zreszta na pewno niektórzy goście wyłamią sie z prezentami :D
-
myszata bardzo ładne sukienki ale pierwsza mi sie bardziej podoba
AndziaK ja dopiero zaczne chodzic po nowym roku bo i tak nie bede kupowac w salonie,tylko bede szyc wiec mam jeszcze troche czasu.
ewelinkaaa7 my tez nie robimy listy prezentów :wink:
-
AndziaK ja dopiero zaczne chodzic po nowym roku bo i tak nie bede kupowac w salonie,tylko bede szyc wiec mam jeszcze troche czasu.
No to chyba że tak :)
-
No ja wlasnie rozmawialam z S i listy tez nie robimy bo pieniazki przydadza nam sie na remont mieszkanka.
-
A u nas kolejny krok do przodu - ustalona godzina w kościele :) 16 czerwca 2007, godzina 16:00 :):):)
-
Kasia - Wrocław, a w którym kościele będziesz slubować :?:
bo u mnie w parafi to dopiero zapisy na rok 2007 są w styczniu niby żeby wszyscy mieli te same szanse,zobaczymy
-
u mnie w parafi to dopiero zapisy na rok 2007 są w styczniu niby żeby wszyscy mieli te same szanse,zobaczymy
takie same szanse? W koncu jezeli młodym zalezy na konkretnym dniu i godzinie to parafie nie powinny robic problemów :roll: jezeli ktoś planuje ślub z takim wyprzedzeniem co my (hihi) to powinien miec mozliwosć zapisania sie w kazdym czasie.... dziwne to dla mnie....
U nas nie było problemu :) najszybsza parą co sie zapisała na kwiecień były osoby co sie zapisały w czerwcu tego roku na 28 kwietnia przyszłego :D Dominikanie nie robili problemów :D:D
-
dziwne to dla mnie....
Dla mnie też :roll:
Kasia-Wrocław to bedziesz slubować dokładnie tydzień przede mną ja też 16.00 :)
-
a w którym kościele będziesz slubować
cmoniu, my ślub będziemy brać w mieście mojego Narzeczonego, w Wieruszowie. I powiem, że jak przyjechaliśmy zamawiać datę i godzinę, to już były jakieś wpisy na "nasz" dzień, na szczęście intencje Mszalne, a nie śluby :)
-
Kasia-Wrocław to bedziesz slubować dokładnie tydzień przede mną ja też 16.00
Mieliśmy do wyboru godzinę 16 albo 17, ale pomyślałam, że 16-tą będzie łatwiej skojarzyć z datą 16 czerwca, co by broń Boże nie pomylić :)
-
Kasia - Wrocław, a tak zapytałam z ciekawości bo widze że z Wrocka jestes
Lilkuś, dla mnie to tez było dziwne,zobaczymy czy jak pojde pierwszego dnia stycznia czy juz beda jakies pary zapisane.
-
godzina 16:00
bardzo popularna na forum godzina :)
-
My chyba bedziemy mieli 15 jesli bedzie mozna. Zanim dojedziemy do tych Brzózek to bedzie ok 18 wiec mysle ze tak bedzie oki.
-
My chyba bedziemy mieli 15 jesli bedzie mozna. Zanim dojedziemy do tych Brzózek to bedzie ok 18 wiec mysle ze tak bedzie oki.
to kawał drogi macie do pokonania..ile km?
-
bardzo popularna na forum godzina
Ojjj bardzo popularna !!!!!!!!! :)
My chyba bedziemy mieli 15 jesli bedzie mozna. Zanim dojedziemy do tych Brzózek to bedzie ok 18 wiec mysle ze tak bedzie oki.
Pewnie że będzie OK :)
-
a ja tak myslałam żeby mieć na 17 bo wtedy fajnie z data by sie zgralo:
27.07.2007 godzina 17. ale nie wiem czy bedzie taki wybór bo my slub mamy w piątek
-
27.07.2007 godzina 17. ale nie wiem czy bedzie taki wybór bo my slub mamy w piątek
a o której są u Was msze wieczorne? dziubasek miała w piątek ślub, ale nie pamiętam, o której godzinie..
-
u nas msza wieczorna jest o 18 wiec moze bedzie możliwość przed ta mszą
-
u nas msza wieczorna jest o 18 wiec moze bedzie możliwość przed ta mszą
myślę, że na pewno..
-
u nas msza wieczorna jest o 18 wiec moze bedzie możliwość przed ta mszą
Jesli tylko ksiądz jesy do zycia to myślę że to kwestia dogadania, ale nie wiem czy nie bedzie zamieszania jak dewoty zaczną się wpychac do Kościoła zaczym Wy wyjdziecie (ale myślę, że msza az tyle nie potrwa) :)
-
no mam nadzieje że macie racje i sie uda a jak nie to może byc ewentualnie godzine wczesniej ale nie o 15 bo moja siostra tak miała i goście szybko byli zmęczeni. :roll:
-
czy nie bedzie zamieszania jak dewoty zaczną się wpychac do Kościoła zaczym Wy wyjdziecie
nie no jak Andzia cos powie to kulam sie ze smiechu :hahaha:
U nasz tez mile, starsze Panie przychodza pol godziny przed msza :mrgreen:
-
U nasz tez mile, starsze Panie przychodza pol godziny przed msza
Alez Anuisaaa pieknie mówi o moich ulubionych paniach :mrgreen:
Niestety nasz dewotki tak sie pchają, że gdy chciałam kiedys wyjść po mszy z Kościoła to jedna wepchała mnie spowrotem do środka tak bała się, że inna zajmie jej gniazdo bocianie (chodzi tu o takie na statku do obserwacji) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Niestety nasz dewotki tak sie pchają, że gdy chciałam kiedys wyjść po mszy z Kościoła to jedna wepchała mnie spowrotem do środka tak bała się, że inna zajmie jej gniazdo bocianie (chodzi tu o takie na statku do obserwacji)
hehe dobre to tak jak u nas 8)
my mamy godz 17 bardzo nam na niej zalezalo i meczylismy ksiedza az nas wpisal chyba w czerwcu na okladke i kazal przyjsc w listopadzie i sprawdzic czy przepisane...hmm mowil na naukach ze juz przepisali ale zebysmy sami sprawdzili bo to nie on robi :lol: w piatek idziemy sprawdzic takze juz maja kalendarz na 2007 ja nic nie sugeruje ale radzilabym jednak przejsc sie do kosciola bo moze faktycznie juz ktos sie zapisal na wasza godzne 8) lepiej to zalatwic nam bardzo zalezalo bo juz mielismy wszystko pod ta godzine pozalatwiana wiec musielismy ja miec
Vall czekamy na informacje odnosnie cukienusi :mrgreen:
pozdrowionka :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Vall czekamy na informacje odnosnie cukienusi
Tylunia zaglądnij do wątku Marty juz wszystko tam opisała :)
-
Vall czekamy na informacje odnosnie cukienusi
jest zmaówiona, zaliczka zapłacona :) Pierwsze miary w marcu :) dodatklowo zamisat welonu zmaówilam szal z oragntyny z tym samym wzorem co sukienka - moze się przydać :) Jestem cała Happy :cancan:
-
jest zmaówiona, zaliczka zapłacona
No to Gratuluje wyboru :)
-
haha Witajcie dzis jeszcze mnie nie było!
Noo u nas ksiadz tez dopiero zapisuje po Nowym roj- wczesniej nas nie zapisze i koniec!
A co do sukienek myszatej- ja tez bym zostawiła ta 1-sza cała( tyle ze ja bez tego kwiatka) ale dziewczyno twoja kiecka Twój wybór- i kolor tez jest super!
aa my lkisty porezentów tez nie robimy- jak sie beda pytac( a zazwyczaj sie pytaja) to wolimy kasę!alew sie nie obrazimyjak kto s nam kupi jakis prezencik!
A dzis bedac u lekarza spotkałam gitarzyste z mojego zespołu na wesele- pogadalismy sobie! mamy ich iśc zobaczyc na imprezce na zywo- bo beda grali na Andrzejki!
-
Vall cieszymy sie razem z toba :):):)
co do godziny - nas ojciec przestrzegł przezd 17 bo też chcielismy ta godzinke :)zanwyczaj o 17.30 jest w Dominikanów jakieś czuwanie czy cos w tym stylu no i zlatuja sie starsze panie :roll: Ksiadz nas uprzedził, ze 16.00 bedzie lepszą godzina bo przynajniej nikt nam nie bedzie zakłócał tego przecidownego dnia :):):)
lepiej to zalatwic nam bardzo zalezalo bo juz mielismy wszystko pod ta godzine pozalatwiana wiec musielismy ja miec
i własnie dlatego parafie powinni wpisywac na dany rok wtedy kiedy przyjdą młodzi a nie keidy sobie kalendarz założą :roll:
-
vall a co Ty tak wczesnie miara- ja mam w lipcu dopiero!a mój slub w sierpniu!
-
vall a co Ty tak wczesnie miara-
no tak sobie Pani zaczyczyła - pierwsza w marcu..przygotuja cos nie cos..next w czerwcu, miejmy nadzieje, ze juz po obronie :) i potem jakos przez wakcje :)
A nie wiem czemu tak wczesnie - moze musza wiedziec ile kornki zamówić :) hehehe na moje gabaryty :)
-
no tak sobie Pani zaczyczyła - pierwsza w marcu..przygotuja cos nie cos..next w czerwcu, miejmy nadzieje, ze juz po obronie i potem jakos przez wakcje
kurcze a ja mam tylko dwie miary:
1. ściągniecie miary
2. przymierzenie gotowej sukienki i ewentualne poprawki
żadnych przymiarek w trakcie
:mrgreen: z jednej strony fajnie ale z 2 wolałabym zobaczyc na oczy suknie troszke wsześcniej niz za nieciełe 3 m-ce :D:D
-
Lilkuś ja też biorę ślub u Dominikanów, ale w warszawie, tez o 16 :)
A my jakąś listę prezentów zrobimy, bo nie wszystkich wypada prosić o pieniądze (zasada nr 1 nie prosi się rówieśników i osob młodszych o pieniądze), a bedziemy mieli troche osob w naszym wieku... Z resztą są osoby, które wolą kupić porządny prezent, a nie dawać kasę i dobrze jest mieć trochę takich "rzeczy" na wszelki wypadek...
-
My rowniez nie bedziemy mieli listy prezentow! pewnie znajomi nam cos kupie ale najpierw zapytaja mojej siostry co by nam sie przydalo! a tak to to pieniazki, zreszta kazdy wie co sie mlodzi chca:)) a my musimy remoncik w domku zrobic wiec powiemy ze na remont:)
Suknia piekna i zestawienie gora 1 a dol 2 suuper:)
-
Ja rowniez nie planuje listy prezentow,w razie czego goscie podpytaja moja siostre co bysmy chcieli,jakos u nas w rodzibnie krzywo patrza na taka liste wiec po co wkurzac gosci;)
-
Aniusiaaa, Myśle ze w tych wiekszych miasteczkach jest dużo salonów więc automatycznie większy wybór, no i można porównać ceny....
No a co do listy prezentów to my nie robimy i chyba wolelibyśmy pieniądze, także z tego względu że zaraz po ślubie wyjeżdżamy za granice i jak na razie nawet nie mamy opcji gdzie będziemy mieszkać jak już wrócimy do kraju. a wszystkich prezentów z sobą nie zabierzemy :(
-
Myszata, Mnie się bardzo podoba to zestawienie. Zresztą obydwie sukienki są prześliczne.
-
Myszata mnie osobiście też się podoba bardziej pierwsza sukienusia, co nie znaczy, że ta druga jest zła, nie przepadam za falbanami.
anusiaaa, AndziaK dzięki dziewczynki za komentarz :P nie chodziło mi dokładnie o identyczne zaproszonka, tylko o te naklejki pośrodku, jako inspiracja..., ale takich nie mogę znaleść :(
My bysmy też woleli pieniążki, i kurcze wydaje mi się, że ludzie zdają sobie z tego sprawę :| choć wiem, że coniektórym gościom może się nie spodobać jak im się powie wprost...
-
Co do listy prezentow to my tez nie robimy bo poprostu wiekszosc rzeczy ajkie kupuje sie na wesele juz mamy. jedyne co chcemy to serwis obiadowy na 12 ludzikow bo rodzinka nams ie rozrasta.
Co do mojego kosciolka to.. jak pojechalam pokazac go przyszlym tesciom i jak weszlismy w 5 ludzikow juz bylo tloczno;)
-
zaraz po ślubie wyjeżdżamy za granice i jak na razie nawet nie mamy opcji gdzie będziemy mieszkać jak już wrócimy do kraju. a wszystkich prezentów z sobą nie zabierzemy
my wlasnie tez i nie wiemy czy mowic goscia ze wolimy pieniazki bo nie mamy mieszkania zeby trzymac prezenty a nie chce mamie zawalac pokoju eh nie wiem jeszcze jak zrobimy....
Co do mojego kosciolka to.. jak pojechalam pokazac go przyszlym tesciom i jak weszlismy w 5 ludzikow juz bylo tloczno
no to faktycznie maciupki :D pewnie ma niepowtarzalny klimat :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
tylunia, Wiec widzisz ze to też jest jeszcze jedna kwestia. trochę głupio mowić że chcemy pieniądze ale z drugiej strony co nam po tych prezentach jesli do kraju wrócimy po 2 czy 3 latach. Moi rodzice też nie będą tego trzymac. Większosc na pewno by się przydała bo wiadomo że zaczniemy od zera po powrocie ale z drugiej strony jak byśmy dostali pieniążki to chcielibyśmy je zainwestowac w zakup mieszkania i wtedy wszystko robiś na spokojnie. A jeszcze zarowno moja mama jak i mama mojego R już nam szykują wyprawkę (na dzien dzisiejszy jest już dosyć duzo tych rzeczy- mam na myśli zestawy pościeli, komplety ręczników itd...) A zazwyczaj takie rzeczy też dostają mlodzi, wiec nie zostaniemy calkowicie z niczym. ja też caly zcas się zastanawiam jak to rozwiażać.
-
trochę głupio mowić że chcemy pieniądze ale z drugiej strony co nam po tych prezentach jesli do kraju wrócimy po 2 czy 3 latach.
ja tam nie sądze, ze głupio prosić i pieniązki, mozna to zrobic w formie zabawnego wierszyku :D wiadomo, ze nie dla każdego taki wierszyk (ludzie starsi, osoby młode, które wiemy, że nie mają tyle by dac w kopercie).
My postawiliśmy na wierszyk bo dużo swoich rzeczy mamy i nie sadze by przydały sie nam kolejne żelasko, toster tudzież cuś innego :D Ja zreszta mam juz niezłą wyprawkę, M też już co nieco uzbierał :D dużo rzeczy kupiliśmy wspólnie 9zelasko, mikser, pralna itp) :D:D wiliby dostać pieniążki i odłozyc je na mieszkanko albo zakupic coś co nam jest faktycznie potrzebne :):)
-
My też wolimy pieniązki, i tym co będa pytac to tak odpowiemy!ale przyda nam sie pare rzeczy- chociaz mama mi powoli gromadzi wyprawkę ( mama W. jakos nic mu nie kupuje- chyba dlatego,żenba razie po slubie bedziemy tam mieszkać) Juz mam 2 pościele haha i reczniki i takie pierdoły!
Ale wiem,że znajomym nie powiem zeby dali mi kase- bo juz cośprzebąkuja o prezentach! Wiec oni na pewno cos kupią! a zawsze sie cos przyda!
A tak w ogóle to dziś jest mi okropnie a to za sprawa kopalni u nas W halembie! Mój W. tez dziś zjechał na dół( jak co dzien mam stresa- kazde 10 minutowe spóźnienie wyjazdu przypłacam nerwami) On ma kolegów na halembie- dzis zjezdzali i mówili ze nogi im sie trzesą!
-
anusiaaa, AndziaK dzięki dziewczynki za komentarz nie chodziło mi dokładnie o identyczne zaproszonka, tylko o te naklejki pośrodku, jako inspiracja..., ale takich nie mogę znaleść
No to naklejki OK tyle, żeby nie przesadzic z ich ilościa na jednym zaproszeniu :)
Znajdziesz tylko spokojnie :) Masz troszke czasu jeszcze :)
-
Aniutek83, wspólczuje tych codziennych stresów.. Naprawde w Hallembie to tragedia..nawet nie wyobrażam sobei co czuja górnicy w takich wypadkach, ktorzy musze zjeżdzac pod ziemie.. bryyy :przytul:
Co do prezentów - nie planujemy listy, nie ma u ans takeigo zwyczaju. Zwykle tak czy siak dominują pinieązki..a jakies preznety - też sa miłe :) Aczkowleik jakis domowych rzeczy nie potrzebujemy -zyjemy na sowim już od dłuższego czasu, więc to co jest potrzebne, z konieczności już mamy :)
-
A tak w ogóle to dziś jest mi okropnie a to za sprawa kopalni u nas W halembie! Mój W. tez dziś zjechał na dół( jak co dzien mam stresa- kazde 10 minutowe spóźnienie wyjazdu przypłacam nerwami) On ma kolegów na halembie- dzis zjezdzali i mówili ze nogi im sie trzesą!
Ania nie zazdroszcze ci faceta gornika, nie wiem jak inni ale mi sie wydaje ze ludzie na slasku inaczej podchodza do tej tragedii, mi bardzo smutno i ryczec mi sie chce. :(
-
Anusiaa mi tez sie tak wydaje!Wiem jak to jest bo mój dziadek tez był górnikiem! I babcia( choc była pielegniaerka w szpitalu- i wiedziala czym to grozi nieraz opatrywała górników z wybuchów i zawałow) kazde jego 30 min spóxnienie z szychty stała w oknie dopóki nie wróci!
A ja sobie tez nie zazdroszcze- dziscały dzuien ogladam tvn 24
A mój W. chce zostac ratownikiem!
-
Aniu współczuje Ci ych codziennych stersów... naet sobie nie wyobrażam co czujesz kiedy W nie wraca do domu o okreslonej godzinie... brrr...
A mój W. chce zostac ratownikiem!
nie zazdroszczę :(
-
A mój W. chce zostac ratownikiem!
a ja podziwiam... ale rozumiem że boisz się o niego, jak ostatnio w radio uslyszałam, że na drodze, która M jeździ do pracy, zdazył się tragiczny wypadek, to też troche mi krew zmroziło...
relacja z naszych postępów, udało nam się wczoraj podpisać umowę z orkiestrą... :)
-
udało nam się wczoraj podpisać umowę z orkiestrą...
Gratuluje, kolejny punkt przygotowan za wami :)
-
Cytat:
udało nam się wczoraj podpisać umowę z orkiestrą...
Gratuluje, kolejny punkt przygotowan za wami
i jeden z ważniejszych..my podpisaliśmy w poniedziałek umowę z kamerzystą..uff, bo nie chciało mi się szukać dłużej..teraz jeszcze fotograf do załatwienia i sprawy na ten rok będa zamkniete..
-
a ja bym chciala zrezygnować z kamery i mieć tylko nakręcone ważnejsze kawałki z wesela...
-
my tez rezygnujemy z kamery!
Fajno,ze kolejny punkt do przodu!
a ja sie dziś nie potrafie cieszyc niczym! Nie wiem czy jest dzis sens zebym była obecna na forum!
Najgorsze jest to,ze miałam w grudniu zjechac na dól z moim W. bo maja 35 lat kopalni!Ale chyba zrezygnuje! i watpie zeby było swięto!
-
a ja bym chciala zrezygnować z kamery i mieć tylko nakręcone ważnejsze kawałki z wesela...
ja z kolei uwielbiam oglądać filmy z wesela..
Najgorsze jest to,ze miałam w grudniu zjechac na dól z moim W. bo maja 35 lat kopalni!Ale chyba zrezygnuje! i watpie zeby było swięto!
święta pewnie nie będzie :(
-
akto, oosta gratulacje za podpisanie umów :)
u nas ostatnio niewiele posówa sie do przodu :) na razie jedynym planem jest udanie sie do CMŚ w sprawie szycie mojej sukni poprawinowej i mamy garsonki :)
-
Oosta ciesze sie ze kolejny punkcik odchaczony:)i kamerzysta zamowiony:)Ja sobie nie wyobrazam wesela bez kamerzysty,ja tez uwielbiam ogladac filmy z wesel a po drugie po drugie np po 25-latach malzenstwa milo bedzie uslyszec jak mowilismy przysiege:)
-
po 25-latach malzenstwa milo bedzie uslyszec jak mowilismy przysiege:)
zgadam sie z Toba :) bardzo fajnie powspominać za kilkanaście, kilkadziesiąt lat ... rozmarzyłam sie...
My też chcemy mieć pana kamere :) ale musimy sie z nim umówić co ma krecic, czego nie by potem nudny filmik nie wyszedł ...
-
kuchasia napisał/a:
po 25-latach malzenstwa milo bedzie uslyszec jak mowilismy przysiege:)
zgadam sie z Toba bardzo fajnie powspominać za kilkanaście, kilkadziesiąt lat ... rozmarzyłam sie...
My też chcemy mieć pana kamere ale musimy sie z nim umówić co ma krecic, czego nie by potem nudny
właśnie koleżanka mi opowiadała, że po 8 latach małżeństwa niedawno ogladali swoj weselny film..kupa smiechu była..bardzo miłe wspomnienie..
-
Ja jestem tez ze Slaska i przejmuje sie tym co na Halembie.. Dodamz e moj przyszly tesc byl na tej kopalni ratownikeim..Powiedzial ze nie mas zans na uratowanie kogokolwiek...
-
No i my jeszcze zalatwilismy z kamerzysta ze po weselu da nam te male tasmy od kamery,co na nich bedzie nagrane wszystko bez zadnego skrotu,ale to bedzie tylko dla nas:)
-
No i my jeszcze zalatwilismy z kamerzysta ze po weselu da nam te male tasmy od kamery,co na nich bedzie nagrane wszystko bez zadnego skrotu,ale to bedzie tylko dla nas:)
nas też jest taka możliwość..może tez weźmiemy..
-
Ale u nas dziś smutno, a wczoraj właśnie mój T. zdał egzamin pos tażu,żeby zostać na kopalni, ale po wypadku już się tak nie cieszył, a ja razem z nim. Dziś jeszcze ma wolne, ale od jutra znów będzie zjeżdzał na dół :( Bardzo współczuję tym rodzinom.
-
Katarzyna 84 no to rzeczywiście masz nie wesoło ale pociesz się tym że widujesz go, ja ze swoim przyszłym mężem widuje się co 2-3 miesiące bo pracuje w Belgii
-
Maleńka, witaj w zniecierplionych :)
ja ze swoim przyszłym mężem widuje się co 2-3 miesiące bo pracuje w Belgii
no to nie zazdroszcze :?
-
Maleńka witaj w zniecierpliwionych :) prosimy pare słowek o sobie i o tym co juz macie zaklepane, czy masz wizje sukni (a moze juz wybrałaś na 100%??).... etc, etc
skad jesteś??
ja ze swoim przyszłym mężem widuje się co 2-3 miesiące bo pracuje w Belgii
Nie zazdroszczę :(
-
Maleńka, ja rowniez cie witam u nas :hello: i
prosimy pare słowek o sobie i o tym co juz macie zaklepane, czy masz wizje sukni (a moze juz wybrałaś na 100%??).... etc, etc
:D
-
co zaklepane.... no wszystko sala, orkiestra, data ślubu,fotograf zastanawiam się tylko nad kamerzystą bo jakoś mi się to nie widzi :?
-
co do sukni tez już mam własnie jest w trakcie szycia :D
-
WITAM Maleńka u nas !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
co do sukni tez już mam własnie jest w trakcie szycia
Nooo to fotka obowiązkowo suknienusi podobnej lub tej samej na modelce lub na Tobie :!: :!: :!: :!: :wink:
-
fotka obowiązkowo
Tak jest - koniecznie :mrgreen:
-
nad wklejaniem fotek musze jeszcze troche popracować a kiecka jest z Demetriosa numer 4195 z małymi poprawkami - niemoge sie doczekac kiedy będzie gotowa :D :D :D :D :D
-
Sukienka Malenkiej :mrgreen:
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img222.imageshack.us/img222/544/4195we2.jpg)[/URL][/img]
-
o własnie dziękuje bardzo anusia :*
-
Aniusiaaa mnie ubiegła :) :mrgreen:
-
No i jest dubelek, ale wygralam w tym wyscigu hehehe :mrgreen:
A co do sukienki to bardzo ladna, skromna, bez wiekszych udziwnien :mrgreen:
-
Maleńka, a jakeis fotki z przymiarek...?? moze masz cos , to podeslij do kogos na maila :) i wstawimy :)
-
Maleńka, Witaj . to juz prawie wszystko masz załatwione i nawet sukienka wybrana. jest bardzo ładna i delikatna.czekamy na twoje zdjęcia z przymiarki :)
-
no właśnie z przymiarek nie mam nic nie pomyślałam prędzej o fotach :( ach szkoda
-
I ja Cie witam Malenka w zniecierpliwionych:)I to do tego kwietniowea Panne Mloda:)
Widze ze przygotowania ida super,sukienka juz w trakcie szycia a ja jeszcze na salony nie uderzylam:)
-
no właśnie z przymiarek nie mam nic nie pomyślałam prędzej o fotach ach szkoda
Och Kobitko widać, że za późno do nas trafiłaś :lol: Tu obowiązkiem jest fotka z przymiarki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale nic to na następną aparacik w dłoń i cykaj ile wlezie :)
-
oki :) foty z przymiarki będą napewno
-
Maleńka fajnie, ze juz praktycznie wszystko macie załatwione :) super :!:
Sukieniusia bardzo ładna :) a jak luby bedzie ubrany??
foty z przymiarki będą napewno
:):):):):):):):)
-
no włąśnie z nim jest problem bo nawet niema kiedy jechać po gajerek, jeszcze niewiem jak to zrobimy ale jakoś trzeba będzie wykombinować a kolorek chce brązowy z kremową kamizelką (będzie pasować do sukienki ) :D :D :D
-
a kolorek chce brązowy z kremową kamizelką
też byśmy taki chcieli..może gdzieś się znajdzie..
-
NO do Twojej sukienki Malenka gajerek brazowy i kremowa kamizelka bedzie pasowal w sam raz:)Napeno znajdziecie!!!A swoja droga to nie wiem czy zauwazylyscie dziewczyny ale wchodza w mode garnitury bez kamizelek ale ja jakos nie jestem przekonana do takiej mody...
-
a kolorek chce brązowy z kremową kamizelką
też byśmy taki chcieli..może gdzieś się znajdzie..
na pewno taki kolorek sie znajdzie :) z tymi kolorami racezj nie ma problemu - kremowych kamizelek widziałam od groma.... :)
-
wiesz wszystko wyjdzie w trakcie szukania i przymiarek
-
wchodza w mode garnitury bez kamizelek ale ja jakos nie jestem przekonana do takiej mody...
jestem temu całkowicie przeciwna :twisted: kamizelka nadaje ogromnej elegancji :)
-
Lilkuś a ty już masz pomysł na sukienke??
-
Lilkuś a ty już masz pomysł na sukienke??
w wątku moda - nasze suknie, jest i sukienka moja, i Lilkus i akto...etc.. :)
-
Wracając do prezentów :) to patrzcie co znalazłam :)
Przykłady prezentów
Grill; Telefon; Waga łazienkowa; Zegar ścienny; Stolik do kawy; Świeczniki; Obraz; Rzeźba; Meble ogrodowe; Deska do prasowania; Lampy; Kosz na bieliznę; Walizki; Kuchenka mikrofalowa; Radio; Dywaniki; Srebrne tace; Wieża stereo; Telewizor; Magnetowid; Kamera video; Pralka; Lodówka; Odkurzacz; Lodówka turystyczna; Maszyna do szycia; Zasłony; Pojemnik na chleb; Maszynka do krojenia; Naczynia żaroodporne; Ekspres do kawy; Zestaw do głębokiego smażenia; Kombiwar; Czajnik elektryczny; Robot kuchenny; Mikser; Patelnie; Waga kuchenna; Nożyce do drobiu; Sokowirówka; Kubki; Szklanki; Szybkowar; Prodiż; Wałek do ciasta (i nie tylko); Misy na sałatkę; Toster; Rondelki; Naczynia do przechowywania żywności; Opiekacz; Tace; Patera na owoce; Serwetki; Obrusy; Poduszki; Pościel; Ręczniki; Koce; Kołdra; Narzuty; Filiżanki do kawy; Filiżanki do herbaty; Dzbanek; Dzbanuszek na śmietanę; Talerzyki do ciasta; Cukiernica; Kieliszki do wina białego, czerwonego; Kieliszki do likieru; Kieliszki do szampana; Kieliszki do koniaku; Kieliszki do wódki; Szklanki do piwa; Pojemnik do lodu; Komplet sztućców stołowych; Komplet sztućców do ryb; Komplet do podawania sałatek; Łyżeczki do herbaty, kawy; Talerzyki deserowe; Talerze płytkie; Talerze głębokie; Sosjerki; Półmiski do podawania potraw;
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jakby tak człowiek zebrał tego taką mase, to chyba by zwątpił :)
-
Maleńka moja suknia juz sie szyje :)
mozesz ja podejrzec w wątku nasze suknie ślubne :):)
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=163126#163126
-
oki dzięki lece już oglądać :D
-
Jkaby tak cżłowiekz ebrał tego taką mase, to chyba by zwątpił
no to fakt. Dlatego my tez rezygnujemy z listy.Pieniazki sie przydadza.
-
my tez wolimy kase od rodziców w prezencie dostajemy działke budowlaną i od wiosny zaczynamy budowe.... hura!!!!! bede miać swój własny domek :D :D :D :D :D :D
-
Jesli chodzi o mnie to dzisiejszy ranek znowu spędzilismy na leżeniu w łóżeczku i rozmowie o weselu bo S sie obudzil z myslą o nim.
Wiec stwierdzilimy ze chcemy płatki róż zamiast ryżu.
Wybralismy świadów -- moja siostra i kolega S.
I postanowilismy ze moja siostra będzie czytac (recytowac) nam Hymn o miłosci bo ma trik do recytowania.
No to tyle.
-
I postanowilismy ze moja siostra będzie czytac (recytowac) nam Hymn o miłosci bo ma trik do recytowania
trik czy dryg ;) ? na mszy będzie czytać czy później na uroczystości?
-
dryg
no dryg. :)
na mszy będzie czytać czy później na uroczystości
Hm.. z tego co sie orientuje to chyba ministrant czyta Hymn do milosci no chyba ze sie myle. Wiec chcialabym zeby to byla na mszy moja siostra.
-
Hm.. z tego co sie orientuje to chyba ministrant czyta Hymn do milosci no chyba ze sie myle. Wiec chcialabym zeby to byla na mszy moja siostra
pewnie, że lepiej, żeby siostra czytała..znam takie przypadki (właśniwie jeden), kiedy psalmy były czytane przed obiadem na sali..
-
Aniutek83 nie zazroszcze Ci narzeczonego górnika. ja własnie wczoraj mówiłam ze ciesze się że mój tata już nie pracuje (a był górnikiem strzalowym na kopalni pokoj w Rudzie Śląskiej). Trzech jego kolegów jest w kopalni Halemba:( To jest naprawdę tragedia :(
-
Kosz na bieliznę
ja mym nie chcoiala dostac np kosza na bielizne:)
-
A ja wlasnie sie tak zastanawiam boo przeczytalam pare fajnych wierszyków odnosnie tego zeby nie dawac prezentow tylko pieniazki i wlasnie tak sobie mysle ze wiem ze to zalezy do rodziny jak do tego podchodzi ale chyba taki wierszyk jest ok??
-
Cześć dziewczynki,ale produktywne jesteście,tyle czytania,ale jakoś dałam rade,wczoraj zaciągłam mojego B. do jubilera i pokazałam mu inny model obrączek,a on zobaczył jeszcze inne i mieliśmy mętlik,ale w domu na spokojnie zadecydowaliśmy,że pierwsze zawsze najlepsze,więc w grudniu idziemy zamawiać :jupi: ,po rodzinnej imprezce moja mama nadal jest na nie,stwierdziła moim siostrą,że ona na ten ślub nie przyjdzie-zresztą powtaża to już kilka miesięcy więc już przyzwyczajam się,że nam to zrobi,ciekawa jestem co powiedzą rodzice B. bo oni nadal o niczym nie wiedzą,mamy zamiar powiedzieć im w święta.
-
stwierdziła moim siostrą,że ona na ten ślub nie przyjdzie-zresztą powtaża to już kilka miesięcy więc już przyzwyczajam się,że nam to zrobi
Swietnie Cie rozumiem.
-
grudniu idziemy zamawiać
Super !!!!
po rodzinnej imprezce moja mama nadal jest na nie,stwierdziła moim siostrą,że ona na ten ślub nie przyjdzie-zresztą powtaża to już kilka miesięcy więc już przyzwyczajam się,że nam to zrobi,
Epox ale dlaczego Twoja mam miałaby nie przyjść?! Nie kumiem :roll:
-
dziewczynki znowu jestem!
Na szczęscie W. wyjechał na góre z dołu!Ale u niego na kopalni mówi żałoba! Wszyscy sie modla itp!
Maleńka Witaj! Mam nadziweje,ze Ci sie spodoba u nas!Amy może dzuis będziemy wiedzieli od kiedy nauki!Moze od tego weekendu!
-
epox, nie martw sie może jeszcze twoja mama zmieni zdanie, trzymam kciuki
a widze że szybko zamawiacie obrączki, wklej ich zdjęcie :wink:
-
Witaj Aniutek ! Powiem ci że byłam juz na kilku forach ale wasz jest w 100% najlepszy, i najbardziej przypadł mi do gustu. :)
-
Wiesz Ewelinka ja tez sie zastanawialam nad tymi wierszykami co mowia ze pienazki sie chce a nie prezenty,na poczatku sadzilam ze nie zabardzo to pasuje ale teraz jednak stwierdzilismy ze wlasnie takie bedziemy miec na zaproszeniu,wkoncu mamy pisac co chcemy,wole napisac jasno ze chcemy pieniazki niz dostac np.5 zelazek:)
Jak goscie beda inteligentni to podejda do tego z usmiechem i sie dostosuja a jak nie to swiadczy o nich,bo ja wole dostac mala sume ale pieniadze niz cos co mam,bo jesli chodzi o AGD top ja mam to co bym chciala,nic mi nie brakuje,sztuccow mam az za duzo,kocy tez mam od ch...i ciut ciut wiec nie bardzo bym chciala kolejne:)
Epox ale dlaczego Twoja mam miałaby nie przyjść?! Nie kumiem
Ja tez nie kumam...
-
ciężko opisać to w kilku zdaniach,moja mama jest trudną osobą do życia,ale zawsze jakoś się z nią dogadałam,konflikt zaognił się , kiedy wspomnieliśmy,że chcemy się pobrać,ona powiedziała,ze jak już to ma być to przyjęcie do 20 osób w restauracji,ale nasze marzenia są całkiem inne,miała żal i ma do tej pory,że byliśmy na wakacjach,że "państwa" to na wszystko stać itd,itd,zrobiła się złośliwa,opowiada ludzią różne historie i to takie,że włos na głowie staje,czasami brakuje mi sił,teraz nie rozmawiamy juz od lipca,jak coś chce nam przekazać pisze karteczki,albo mówi mojej siostrze,żeby mi przekazała,strasznia nam się teraz razem mieszka,a po ślubie nic się nie zmieni :roll:
-
jak już to ma być to przyjęcie do 20 osób w restauracji,ale nasze marzenia są całkiem inne
Epox Kochana ale Wy sami chcecie finansować sobie imprezkę? Jeśli tak to nie wiem w czym problem.... :?
strasznia nam się teraz razem mieszka,a po ślubie nic się nie zmieni
No to nie zazdroszczę.... Zawsze wydawało mi się, że rodzice są "za" ślubem jesli narzeczeni mieszkają pod jednym dachem bez slubu... Ale widać są wyjątki... :roll:
Nie rozumiem Twojej mamy, ale bedę trzymać kciuki, żeby coś się ruszyło i żeby zrozumiała, że chcesz tylko być szczęśliwa.... :)
-
Nie rozumiem Twojej mamy, ale bedę trzymać kciuki, żeby coś się ruszyło i żeby zrozumiała, że chcesz tylko być szczęśliwa
Ja równiez będę Trzymac kciuki by Ci sie ułożyło.
Moja mama podobnie reaguje jesli chodzi o koszta.
Takze Powodzonka.
-
epox? ja tez czegos nie rozumiem? to mama nie chce wesela a wy chcecie!??
No ale skoro sami finansujecie to nie rozumiewm o co chodzi!
U mnie co innego rodzice finansuja- to musialam sie z nimi liczyc chociaz to mama tez nie chciała wesela ja chcuiałam i staneło na moim!
Cięzko jest nie rozmawiac- ale czy kiedys próbiwałyscie sie dogadac? moze wyjdziesz z inicjatywą?/
A moze do tego czasu jej przejdzie, a jak nie to trudno- wazne,ze jestes szczęśliwa i na pewno będziesz nadal ze swoim ukochanym!
-
A my sobie sami finansujemy wesele na 120 osób i rodzice ani moi ani z jego strony się nie wtrącają.
Epoks ułoży się wszystko zobaczysz.
-
Dziękuje,ja sobie to juz tłumacze,że w tym dniu przyjdą wszyscy Ci wspaniali ludzie którzy chcą z nami być w tym dniu,napewno siostry nie zawiodą,a siostrzenica juz zapowiedziała,że z parkietu nie zejdzie i dobrze by było żeby karetka była w pogotowiu :mrgreen: ,a mama no cóż zrobi jak zechce nic na siłe,co do finansowania to sami za wszystko płacimy.Wiecie,też mi się wydawało,że będzie się cieszyła,ale w sumie to mogłam to przewidzieć,już kiedyś zrobiła super numer więc napewno powtórzy go na ślubie (wyszła z domu w dniu kiedy rodzice mojego B. chcieli ją poznać,wiecie jak mnie było głupio,przykro,przeryczałam całą noc,więc teraz się juz nastawiam,żeby to tak bardzo nie bolało)
Dosyć smutków,wczoraj byłam z moim B. zobaczyć garnitury tzn,taki był plan,bo wiecie co on zrobił,staneliśmy pod drzwiami salonu z garniturami,a on mi "hmmm jakby to powiedziec,fajne są te na wystawie,ale dzisiaj nie mierze" i w tył zwrot :mrgreen: ,poprostu uciekł jak ja ostatnio,jak miałam mierzyc sukienki :skacza: (idealnie do siebie pasujemy no nie :wink: )
-
epox współczuje Ci i trzymam kciuki by wszytsko dobrze sie ułożyło.
Cięzko jest nie rozmawiac- ale czy kiedys próbiwałyscie sie dogadac? moze wyjdziesz z inicjatywą?/
może faktycznie wyjdź z inicjatywą?? wiem, ze trudno romzawiać o czymś co boli, bo obecnie przede mna poważna zromowa z mama na temat jej i jej faceta. Zbieram sie już 2 miesiac...
My sami nie finansujemy wesele ale partycypujemy w kosztach z moają mama i M rodzicami :) żadna ze stron od samego poczatku nie ma nic przeciwko ślubowi i wszysycy są zadowoleni. Jest tylko mały zgrzycik bo moja mama wymarzyła sobie troszke wieksza "impreze" niz M rodzice... w sumie nie ma problemów z dogadaniem sie ale jest zawsze mały zgrzycik gdy mowa o kosztach.... ja mam takie same marzenia jak moja mama (w koncu jestem jej jedyna córką i dobrze ja rozumiem, ze chce by to był ślub "księżniczki") :)
teraz planujemy wspólne spotkanie rodzin by wspólnie ustaliś menu :) mam nadzieję, ze uda sie to zrobic zanim tata M wypłynie (przed świętami) :)
kuchasia wieszyki sa bardzo fajne i nikt nie powinien tego źle odebrać bo wiadomo, ze teraz młodzi maja wiecej niz za czasów gdy pobierali sie nasi rodzice i maja inne priorytety niz zelazko, mikser itp. i wola przeznaczyc pieniążki na coś innego jak. mieszkanko, samochód czy nawet podróz poslubna :)
-
Wyjść z inicjatywą,oczywiście,pare razy juz to zrobiłam,a ona co,szybki przemarsz do pokoju i trzas drzwiami przed twarzą,dobrze,że odskoczyłam,bo bym miała pyszczek jak pekińczyk :wink: :mrgreen:
teraz to będę cała w stresie chodziła do świąt jak powiemy o ślubie mamie i tacie od B.,on mówi,że będą szczęśliwi,a ja i tak mam stracha
-
kuchasia, ewelinka, Lilkuś, - rzućcie tu jakims wierszykiem, bo ja takich nie znam..albo na priva lika do nich :)
-
epox, a to "teścowie" jescze nie wiedzą??
-
Pragnąc przełamać tradycje stare
By nie mieć na przykład żelazek parę
I zaoszczędzić przemiłym gościom
Łamania głowy nad pomysłów mnogością
Podpowiadamy
Mile widziany i bardzo gustowny
będzie bilecik ze znakiem wodnym:)
Cytat:
Gościom nisko się kłaniamy,
Na wesele zapraszamy,
Będą tańce, pląsy, bale i jedzenia stosy całe.
Wiec się Nasi Mili stawcie,
O prezenty się nie martwcie,
By nie stawiać ich na stercie,
Niechaj zmieszczą się w kopercie
Goście nasi ukochani
My już w domu wszystko mamy
chcecie nam coś podarować
dajcie śwince się radować."
A że często tak się zdarza
prezent lubi się powtarzać.
By uniknąć tej udręki
to pieniądze daj do ręki."
Szanowni Goście jak sami wiecie
Nic tak nie cieszy na całym świecie
Jak dźwięk dukatów w skórzanej kiesie
Wiec niech nam nikt prezentów nie niesie"
-
epox, a to "teścowie" jescze nie wiedzą??
nic,a nic,nawet się nie domyślają
-
epox, no to faktycnzie szykujecie niespodzinake :)
Wierszyki -fajne ;) Ale nie wiem, czy wrzuciłabym cos takiego na zarpsznenie ..hmmm :hmmm:
-
Pragnąc przełamać tradycje stare
By nie mieć na przykład żelazek parę
I zaoszczędzić przemiłym gościom
Łamania głowy nad pomysłów mnogością
Podpowiadamy
Mile widziany i bardzo gustowny
będzie bilecik ze znakiem wodnym:)
to nasz wierszyk i sądzimy, że jest stosowny :):)
-
DROGI GOŚCIU WESELNIKU!!!
Jeśli w serca swego darze
prezent chcesz dać młodej parze
my podpowiedź małą mamy
do niej właśnie zachęcamy.
Pani Młoda i Pan Młody
dla gości i własnej wygody
proszą prezentów nie kupować
lecz pieniążkiem obdarować,
by na szczęście męża, żony
każdy był zadowolony.
Gościom nisko sie kłaniamy,
na wesele zapraszamy.
Będą pląsy, tańce, bale i jedzenia stosy całe.
Więc się Nasi Mili stawcie,
o prezenty sie nie martwcie,
by nie stawiać ich na stercie,
niechaj zmieszczą się w kopercie
-
to nasz wierszyk i sądzimy, że jest stosowny
Mi tez sie ten podoba i moze bedzie zastosowany jesli nie znajde czegos nowego
-
no niespodzianka będzie,ciekawe czy "super" mam stracha,bo mam B. też lubi we wszystko się mieszać,dobrze,że praktycznie wszystko załatwione i umowy podpisane tutaj juz swoich pięciu groszy nie wsadzi :wink: ,gorzej będzie z listą gosci,ale co tam tym to potem się postresuje,co do wierszyków to u mnie ich nie będzie na zaproszeniach,jak będą się pytać co chcemy czy kase czy prezent no to wtedy im powiemy,ale pisać nie,bo to jakos tak głupio by mi było :roll:
-
ewelinkaaa7,ten drugi wierszyk całkiem fajny
dobra dziewczynki uciekam,pa,pa miłego wieczoru życzę :id_juz:
-
Maleńka witaj wsrod nas zniecierpliwionych:))
Fajne wierszyki:) Chyba tez taki bedziemy mieli w zaproszeniach:))
-
Trochę tego było znów do nadrabiania, ale udało mi się;-)
Maleńka, witaj kwietniowa Panienko ;) :hello:
Byłam wczoraj oglądać sukienki ... niestety nie znalazłam nic jednoczęściowego z rękawkami ... ale jedna sukienka z gorsetem mi się nawet spodobała ... jak znajdę podobną w necie, to postaram się wkleić tutaj. Poczekam jeszcze, może będzie coś jeszcze z nowej kolekcji.
W lutym już dobrze byłoby wiedzieć co chcę ;-) więc mam jeszcze trochę czasu, na zdecydowanie się na coś ;-)
-
Gosiu nie chcę Cię straszyć, ale w dwóch salonach jak panie zapytały kiedy ślub i mówiłam o czerwcu to krzyczały "ooo! to już czas!!!! :shock: " (byłam w sobotę) :roll:
Więc obawiam się, że luty (mam nadzieję, że zartowałaś) to trochę za późno, chyba, że nie trzeba będzie żadnych poprawek i suknię będziesz kupowała a nie szyła.... :?
Ja radziłambym się troszkę sprężyć jesli jest inaczej jak piszę wyżej :)
-
jak panie zapytały kiedy ślub i mówiłam o czerwcu to krzyczały "ooo! to już czas!!!!
A mnie jak pytały kiedy ślub i mówiłam, że w końcem kwietnia, to mówiły, żeby przyjść na przełomie stycznia lutego, gdyż jest jeszcze dużo czasu. Może wszystko zależy od miasta ... moje nie należy do za dużych ;-) pójdę w styczniu, poprzymierzam coś ... i może wybiorę ... zastanawiam się czy szyć na tzw. pierwsze wypożyczenie czy nie ... jeśli szyć, to wiem, że musze się już decydować ... i wtedy za wypożyczenie będę płacić trochę więcej ... tylko, że jakoś nie mam koncepcji jakby to miało wyglądać ... i łatwiej mi wybrać będzie z czegoś co już jest gotowe.
Przerabiania też na pewno troszkę będzie ... bo jestem troszkę nieforemna :( Jestem szeroka w pupie, a malutko mam w biuście ... także góra pasuje na mnie 38, a dół 40 niestety.
Pocieszam się tym, że może łatwiej mi będzie rodzić ... bo mam szeroko rozstaiwone kości w pupie ;-)
-
ja juz po wizycie w Centrum Mody Ślubnej :) na poczatek powiem, zepracuja tam wspaniae kobiety :!: super obsuga, doradztwo i w ogóle bardzo fajna atmosfera i super zapach :mrgreen:
podpisaam umowe na szycie sukni na poprawiny :) widziayście ja już kilka postów wcześniej ale tak dla tych co nie widziay :
(http://weeding.fm.interia.pl/1138l.jpg)
zaliczka wpłacona :) przymiarka w połowie stycznia :):)
mama też juz zamówiła swoją kreację :)
-
Lilkuś, gratuluję !! sukienka śliczniutka jak juz wczesniej pisałam:))
AndziaK, a ja dzwonilam do salonow i pytalam i powiedzieli ze najlepeij tak styczen luty zamowic suknie:) a slub mam w sierpniu.. zalezy od miasta
-
Lilkuś gratulacje, sukienka prześliczna
U mnie w mieście Panie w salonach mówiły jak jeden mąż, że jak śłub w czerwcu, to w marcu najwczesniej sukienkę zamawiac, więc też czekam do lutego, marca :)
Epox współczuję Ci sytuacji w domu :glaszcze: będę trzymac kciuki, żeby wszystko się ułożyło
A co do wierszyków, ja jako zatwardziała tradycjonalistka :lol: do wierszyków nie mogę się przekonac, jakoś nie potrafię zasugerowac komuś czym ma mnie obdarowac, a jeśli wogóle nie ma zamiaru nic dac? :lol: W każdym razie wierszyki odpuszczam
-
dziewuszki ja mam kiecke zamówiona! slub w sierpniu a zdjecie miary dopiero w lipcu! i pani powiedz ze to czas wyatarczajacy- kolezanki tez tak szyły! niektóre nawet w krótszym czasie!
Moje miasto nie nalezy do małych!
Także Gosiu spokojnie powinnas zdążyć!
-
Likus moje gratulacje trafny wybor bo sukienka sliczna:)
A co do wierszyków, ja jako zatwardziała tradycjonalistka do wierszyków nie mogę się przekonac, jakoś nie potrafię zasugerowac komuś czym ma mnie obdarowac, a jeśli wogóle nie ma zamiaru nic dac? W każdym razie wierszyki odpuszczam
A ja bede miala takie wierszyki,przynajmniej dowiem sie czy moja rodzinka jest wporzadku i podejdzie do tego z usmiechem czy bedzie oburzenie:)
-
A ja bede miala takie wierszyki,przynajmniej dowiem sie czy moja rodzinka jest wporzadku i podejdzie do tego z usmiechem czy bedzie oburzenie
ja wlasnie tez.Bo naprawde nie chce miec 5 żelazek ;) a zobaczymy jak to przyjmą.
-
A mnie podoba sie taki wierszyk:
Prezen to jest zawsze kłopot.
Czy ma zegar być czy robot?
By nie pisać długich książek,
młodzi proszą o pieniążek.
:lol: Krotko i na temat :lol:
-
A mnie podoba sie taki wierszyk
fajny, fajny :)
-
wiesz Ewelinka? Pamietasz jak pisałam, ze moj kuzyn robi wesele przedemna, pogodziłam sie z tym, wytłumaczyłąm sobie, było ok. A dzis sie dowiedzialam, ze robią w tym samym kosciele co ja :shock: Nie naleza do niego tak samo jak ja ale kurcze to juz chyba brak wyobraźni :evil: Niby dobrze, zaobserwuje sobie co moge zmienic czy ulepszyc, zaplanowac inaczej na swoim weselu ale... Przeciez kurcze koścół Św. Ducha też jest przepiekny, A Katedra? Do niej należy młody to juz wogóle odlot wśród kosciołów..... Ehhh, nasi goście najwyżej jeszcze raz poogladaja sobie ten koscółek
-
A dzis sie dowiedzialam, ze robią w tym samym kosciele co ja
Jedynm słowem zgapili po Tobie eh...przeciez w Starg. nie ma jednego Koscioła..co za ludzie..
nasi goście najwyżej jeszcze raz poogladaja sobie ten koscółek
tez wlasnie.
-
Wiesz? bo to wszystko rozchodzi się o to, ze Ja, będąc na ich miejscu miałabym ich na względzie jeśli wiem, że wczesniej odemnie zajmowali kosciół i organizacje i nie wtryniłabym sie w ten sam kosciół co Oni. No ale to JA bym tak zrobiła, a prawda jest taka, ze Oni wcale nie muszą myśleć tak samo jak JA, przecież mogą wziąść ślub w tym samym kosciele, nikt im tego nie zabroni, a to ze ja sie denerwuje, to moj problem, dziwny zapewne problem z ktorym bede musiała sobie poradzic i przetłumaczyc
-
Tez wlasnie Ty bys pewnie nigdy nie zrobila swojego slubu i całej ogranizacji i kosciola tego samego zaraz przed Twoim kuzynem ale nie kazdy mysli jak Ty. NIestety tacy sa juz ludzie.I nie patrza na innych.
-
cafe, myślę że najlepiej nie mowić o swoich planach skoro potem wychodzą takie rzeczy. A na pewno jeszcze wpadniecie na dużo niepowtarzalnych pomysłów i będzie wszystko inaczej niż u Twojego kuzyna
-
cafe- nie przejmuj sie! tacy sa ludzie i nic nie poradzisz!
A ten wspóolny kosciół da sie przeżyc- jakbyscie miszkjali w miejscowosci gdzie jest jeden tezbyłoby w tym samym!A czy to znowu jest takie ważne?
Ciesz sie swoim szczęsciem i swoim dniem! Oni beda mieli swój! Chociaż ty na pewno lepszy hehe :P
-
cafe nie przejmuj sie i sie uśmiechnij :):) Twój kuzyn najwyraźniej cierpi na brak wyobraźni za to Ty nie i Twoje weselisko bedzie dużo lepsze :!: :twisted:
Ten sam kościół da sie przeżyc... przyjmi to jako doskonały pretekst do jeszce lepszej oprawy mszy na Twoim ślubie, lepszego wystroju itp 8) 8)
-
Lilkuś, no to gratuluje sukieneczki, jest na prawde sliczna :mrgreen:
cafe, smul ich i się nie przejmuj. Widać kto ma pomysł na swoje wesele i slub i nie mowie tu o twoim kuzynie!!!!Juz go nie lubie :twisted:
-
Dziekuje Wam dziewczyny :serce: Macie racje, wykorzystam ten fakt na zorganizowanie lepszej oprawy, czy wystroju koscioła :) Bede mogła sprawdzic co mi sie podobało a co nie, ewentulanie cos ulepszyc :) Ale nic im wiecej nie powiem co bede robic i co planuje bo.... Na każde ich pytanie bede odpowiadac: Nie wiem, nie myslałam jeszcze o tym :)
-
. Na każde ich pytanie bede odpowiadac: Nie wiem, nie myslałam jeszcze o tym
Zuch dziewczyna :ok: :ok: :ok:
-
Nie wiem, nie myslałam jeszcze o tym
I tak trzymac!!!!!!!
-
Cafe uszka w sztorc, a im kij w oko !!!!! :evil: Moja "kochana" kuzynka, która wpieprzyła sie na dwa mioechy przed moim ślubem, odgapia wszystko po kolei !!!!
Dzieci z obrączkami, maskotki zamiast kwiatów, wystrój sali. :evil: :evil: :evil:
Ale mimo że mnie szlag trafia to niech se ma i tak będę miała duuużo ładniejsza resztę !!!!!!!!!
Gosiaa może rzeczywiście zalezy to od miasta... :roll:
Lilkus suknia miodzio, a jesli możesz to podaj mi na privka ile za nią wezmą :)
-
Lilkus suknia miodzio, a jesli możesz to podaj mi na privka ile za nią wezmą
poszło :)
Ale mimo że mnie szlag trafia to niech se ma i tak będę miała duuużo ładniejsza resztę !!!!
na pewno Twój slub bedzie dużo ładniejszy i lepszy !! niech sobie kuznka ma - nie potrafi sama wymyśleć to zgapia... a Ty nic jej nie mówiąc mozesz cos zmienic :twisted:
-
No dziewczyny tak dalej. Wasze wesela na pewno będą lepsze, przecież wkładacie w nie tyle serduszka że jeszcze nie jeden pomysł Wam wpadnie do glówek a Waszym naśladowcom nie :)
-
Normlanie dziwią mnie tacy ludzie, co potrafią tylko ściągać cudze pomysły, widać mają słabą wyobraźnię.. Ja bym się chyba nie powstrzymała od kąśliwych uwag :twisted:
Gratuluję dziewczynki wszytskich postępów w przygotowaniach i rezerwacjach :mrgreen:
My zaczeliśmy wczoraj czynne poszukiwanie zespołu, słyszał ktoś może o zespole o nazwie EXPRESS :?: :?: :?:
-
kasia a skad ten zespół?
-
kasia a skad ten zespół?
Poleciła nam go ta babka z jubilata, właśnie nie pamiętam skąd są, pytałam wczoraj, to mi koleś zaczął wymieniać miasta w których mieszkają, ale najbliżej jest jeden z Jaworzna. Mówili, że często grają w naszych rejonach, ostatnio podobno w szumie. Mają nam przysłać płytki z nagraniami z wesel, ale opinie też się przydadzą.
-
Mnie tez dziwi sciaganie pomyslow z innych,wkoncu slub jest raz w zyciu i chyba kazdy ma jakies marzenia mi nawet przez mysl nie przeszlo sciagnie pomtyslow z inncyh,robie tak jak sobie wymarzylam!!!
-
Mnie tez dziwi sciaganie pomyslow z innych,wkoncu slub jest raz w zyciu i chyba kazdy ma jakies marzenia mi nawet przez mysl nie przeszlo sciagnie pomtyslow z inncyh,robie tak jak sobie wymarzylam!!!
zgadzam sie z Toba w 100% :):) można posłuchać rad, poradzić sie ale nie zgapiać idealnie ! Właśnie dlatego jesteśmy na tym forum - by sie poradzić, posłuchac rad mężateek, podzielić sie swoimi pomysłami z inymi forumkami :)
-
Właśnie dlatego jesteśmy na tym forum - by sie poradzić, posłuchac rad mężateek, podzielić sie swoimi pomysłami z inymi forumkami
A teraz ja sie zgodze z Toba:)hihi,a forum pomaga oj pomaga,dzieki Wam dziewczyny chyba nie pomine zadnego szczegolu w przygotowaniach.A swoja droga to jak to czlowieka nie dotyczy to sie wydaje ze slub to wcale tyle przygotowan nie wymaga,tylko stroj kupic i obraczki i gotowe a jednak tych szczegolow szczegolikow troche jest:)
-
Kuchasia troche!! całe mnóstwo i to wszystko musi być perfekt.... wkońcu to nasz jedyny dzień wyśniony dzień :D
-
Normlanie dziwią mnie tacy ludzie, co potrafią tylko ściągać cudze pomysły, widać mają słabą wyobraźnię.. Ja bym się chyba nie powstrzymała od kąśliwych uwag
To chyba jestem taka jak Ty, bo mnie swedzi język jak się spotykam z kuzynką, ale ze względu na mamę nic się nie odzywam... :?
można posłuchać rad, poradzić sie ale nie zgapiać idealnie ! Właśnie dlatego jesteśmy na tym forum - by sie poradzić, posłuchac rad mężateek, podzielić sie swoimi pomysłami z inymi forumkami
Masz w zupełności rację, no ale... :? :roll:
A swoja droga to jak to czlowieka nie dotyczy to sie wydaje ze slub to wcale tyle przygotowan nie wymaga,tylko stroj kupic i obraczki i gotowe a jednak tych szczegolow szczegolikow troche jest:)
Trochę :?: Mnóstwo i właśnie to zabiera najwięcej czasu :mrgreen:
-
tutaj macie namiary na zespoły
AKORD z Katowic .
Music Time z Tychów .
KAPRYS z Mikołowa .
Różowa Pantera z Wadowic .
DECKERS - z Tychów .
FORTE z Tychów- .
OSCAR z Tychów-
SINGERS BAND z Rogoźnika
SIGMA z Tychów .
SADOR z Lędzin-
PARASOLE z Oświęcimia
OMEGA z Katowic-
NON STOP z Dąbrowy Górniczej -
DANMAR z Tychów-
SEKRET z Zawiercia -
NEW MIX -
PANMAJSTER z Bytomia .
DANCE-
IMPREZA-z Mikołowa
VENTO z Wyr
GAWLIKI 91 k/Oświęcimia -
EXPRESS BAND- z Bierunia
BOSS z Knurowa -
PRIMA VISTA -
3 plus 1- z Żywca
CONCRET-z Brennej
PARAZYT -
REMO-z Brzezinki
MIX ED- z Tarnowskich Gór
SAMDAY-
NICE GUYS -
KIM-z Katowic
MECENAS z Siewierza -
EXPRESS-
FENIX -z Zabrza
PAKODEOS z Gliwic .
NOSTRADO z Tychów
DIVERSE z Olkusza
ADRIA z Dąbrowy Górniczej
ARKA BAND z Dąbrowy Górniczej
DUKAT z Żywca
FENIX
EXODUS z Tychów
CHAOS z Jankowic k/Pszczyny
epox, przecież tak nie można!!!!!
-
No prosze i to się nazywa pomoc na forum :wink: :D
-
Ha ha no dobra mnustwo ale "troche brzmi lepiej"hihihi
-
Dzieczyny pamiętacie Ewcia80 ? Chyba miałysmy nosa jednak, bo zniknęła .... :? :roll:
-
SPOTKANIE W GRODZIE KRAKA - KTO CHĘTNY (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=163839#163839)
-
AndziaK nierozumie kto znikną??
-
AndziaK nierozumie kto znikną??
była tu przez moment jedna formułka Ewcia80 i po napisnaiu 3 postów zanikła... 8)
-
może jeszcze wróci :)
-
oglądałam własnie fryzurki i wiecie co żadna mi nie odpowiada :( :(
-
AndziaK nierozumie kto znikną??
Maleńka była kiedyś na chwilkę w naszym wątku forumka o nicku Ewcia80 i parę dziewczyn (w tym ja) po jej jednym poście stwierdziło, że to cos jak kryptoreklama. Ona twierdziła, że napewno nie.
Więc zaproponowałysmy zacząć wszystko od początku, ale widać miałysmy rację, bo sie nie pokazała... :|
-
oglądałam własnie fryzurki i wiecie co żadna mi nie odpowiada
nie ty jedna masz problem z fryzurka... ja juz naogladałam sie tyle fotek fryzur, ze juz sama nie wiem jaka wybrać... nie mam za bardzo pomysłu na swoja, fryzure ale wiem, ze chce by były loczki podpięte jak na koczka... ale ciężko mi w tej sprawie dogodzic :mrgreen: mam pewne wymagania i żadna z widzianych do tej pory fryzurek ich nei spełniła...
-
no a u mnie o loczkach nawet nie ma mowy mam takie strasznie ciężkie włosy że po całej nocy męczarni będzie 30 min efekt a potem znów druty. Poprostu mam za ciężkie włosy, rozpuszczone tez odpadają więc zostaje jedynie koczek :|
-
a ja jesli chodiz o fruzre mam sowej 4 typy - i pewnie jeden z nich uskutecznie, ale mam jeszcze sporo czasu :)
-
szczęściara :wink:
-
Jęsli chodzi o fryz to w Madonnie pani pokazała mi w jakiej mnie widzi i wiecie co? Muszę zrobić próbę i chyba to będzie to. Żadne koki tylko luźne spięcie z tyłu i trochę włosków luzem zostawionych :mrgreen:
-
wiesz co masz racje, ja tez wybiore sie do salonu i może mi odpowiednio doradzą :)
-
AndziaK, chyba wyczulysmy Ewcie i jej zmiary :twisted:
Co do fryzurki to mam zero typow :( ale mam nadzieje ze frzyjer cos wyczaruje ciekawego na mojej lepetynie :)
-
Co do fryzurki to ja tez jakos nie mam swojego typu...niby wszytsko mi sie podoba ale jakos nic mnie nie powalilo na kolana...no coz bede szukala dalej,a jak znajde to wkleje foty i sie wypowiecie:)
-
wiesz co masz racje, ja tez wybiore sie do salonu i może mi odpowiednio doradzą
Polecam naprawdę porządny salon powinien Ci doradzić :)
AndziaK, chyba wyczulysmy Ewcie i jej zmiary
No chyba :)
Co do fryzurki to mam zero typow ale mam nadzieje ze frzyjer cos wyczaruje ciekawego na mojej lepetynie
Napewno :)
-
dobrze bybyło bo nie zosatało mi wiele czasu
-
Dobra dzieuchy musicie mi pomoc te co sa z Kraka i okolic. jade do Krakowa obejrzec obraczki w Wecu i chcialam przy okazji wdepnac do sklepow z kieckami podajcie gdzie mozna szukac salonow w Kraku??Bede dzwieczna :wink:
-
Anusiaa ul. Długa i św. Filipa to punkty gdzie jest najwięcej salonów ślubnych (co trzeci sklep :mrgreen: )
A kiedy bedziesz?
-
gdzie mozna szukac salonow w Kraku??
Przede wszytskim serce Krkaowa - czyli Floriańska -Madoona i w kilku bramach duze salony :), i Długa...przedłzuenie Słwakowskiej...cała masa :) z Cymbeline na czele i Kariną :)
Poza tym Evita na Kalwaryjskiej :)
-
Przede wszytskim serce Krkaowa - czyli Floriańska -Madoona
O tak tu obowiązkowo !!!!
i w kilku bramach duze salony
Hmmm ja ostatnio chyba miałam zaćmę, bo nie widziałam innych salonów, ale to zaćma plus -2 na lewym oczku :wink: :mrgreen:
Poza tym Evita na Kalwaryjskiej
A o tym salonie napisze Ci jutro bo bedę :)
-
Sa jescze porozrzucane: S.w Gertudy - Bianca, Dietla - BellaSposa, Rzeczna - Nabla.... i wiele pomnijeszych..ale te wazniejsze wszystkie :)
-
czesc laseczki ja jeszcze nie mam upatrzonej fryzurki ale mysle ze fryzjerka mi cos podpowie no i obowiazkowo probna musi byc zeby w razie cos przerobic :mrgreen:
musze sie wam pochwalic bo w niedziele zakupilismy wodke na wesele z czego sie bardzo ciesze bo slyszalam ze alkohol drozeje po nowym roku :|
najfajniejsze jest to ze rodzinka przed kupnem zrobila degustacje i kazdy probowal ktora najlepiej kupic miedzy Polska- za ktora ja bylam i miedzy Polonezem za ktorym byli rodzice...poniewaz nie lubie wodki dla mnie bylo zaskoczeniem ze moze ona miec inny smak zawsze myslalamczysta to czysta no ale stanelo na polonezie 8) jakos lezej sie go pilo...i nie byl taki ostry may 108 butelek mysle ze starczy :mrgreen:
lilkus mozesz mi tez przeslac ile bedzie cie kosztowala w cms ta przyjemnosc z sukienusia bo tez zastanawiam sie czy tam nie szyc sukni na poprawiny 8)
dziekuje bardzo
pozdrawiam
a tak w ogole to smutno dzisiaj sie zrobilo w kraju........ :roll:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
AndziaK, wlasnie przez przypadek znalazlam ogloszenie dziewczyny ktora sprzedaje Twoja pierwsza sukienke, ale nie napisala za ile
"Model Dauco, jedwab, kolor ecri, na wzrost 170 cm i 38 rozmiar"
na pirva moge podeslac linka
dziewczyna jest z Kraka a ogloszenie sprzed miesiaca, ale moze jeszcze aktualne
-
tylunia,u nas też będzie polonez,ale już widze,ze podskoczyły jej ceny,kilka miesięcy temu kosztowała 16 zł za 0,5 L ,a teraz 17zł :roll: więc napewno do końca roku zakupie magiczne 100 flaszeczek :wink: :mrgreen:
w tesco kosztowała juz 19.99 zł chyba przesadzili 8)
-
tylunia powiem Ci, ze wódka Polska jest jedna z najdelikatniejszych, po której głowa na next day nie boli :) nie żebym była jakąś zmakoszką - nie lubie wódki i jak juz na imprezie jest to wybieram Polska.
o cenie napisze juz tu (najwyżej dostane "manto")- suknia (a w sumie gorset i spódnica) kosztuje mnie 900 zł
wiem, ze to dużo ale jak sobie człowiek coś wymisli to potem musi za to płacic....
Będzie miała sznurowany gorsecik który bede mogła nosic z wkładka i plecków nie bedzie widac albo albo bez i plecki bądą na wierzchu. Spódnica będzie na podszewce, tiulu i na dole koronka :):) juz niecierpliwie czkem na przymiarke :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
-
kosztuje mnie 900 zł
bardzo dobra cena Lilkuś, naprawdę :)
u nas też będzie polonez
no my własnie się zastanwiamy, ale poki co tez jestemsy przy Polnaise :)
Wchodzi w gre jescze Smirnoff, ale cena jest zdecydownaie wyższa jakies 22-23 zł/ 0,5 l :twisted:
A jakie winko planujecie :idea: :?:
-
Myszata proszę daj mi namiar, będę baaardzo wdzięczna :)
-
winko,myśle nad carlo rosi,witosha-czerwone,no i coś ze słodkich win,ale jeszcze żadne mi nie zasmakowało,wiec degustacja nadal w toku :wink:
będzie też żubrówka z sokiem jabłkowym i pomaranczowym,no i oczywiście multum piwa :luzak:
-
proszę daj mi namiar, będę baaardzo wdzięczna
poszlo :)
-
a co do wodeczki to jestesmy w trakcie kompletowania finlandii. powoli sie zwozi do domu (mozna powiedziec ze sprowadzamy z zagranicy :) )
-
poszlo
Stokrotne dzięki !!!!!!
-
ja sprawe alkoholu zdecudowanie zostawiam męskiej stronie mojej rodzinki ..... jakoś nie spoecjalnie przepadam za degustacją
-
Stokrotne dzięki !!!!!!
alez prosze. nie bylam tylko pewna czy to ta sama i zanim sie dokopalam do strony z Twoimi zdjeciami to troche mi to zajelo :P sluze pomoca
-
co do alkoholi to my planujemy:
1. wódeczke 9nie wiem jeszce jaka ale chyba kilka rodzai bedzie nazbieranych przez mojego tate )
2. na bank whisky (tesciu za niczym innym zbytnio nie przepada)
3. winko białe i czerowne (pare butelek dla bardziej wybrednnych:D:D)
4. piwko jakieś też bedzie
-
Dokładnie za 7 miesięcy będę czekała na R. juz gotowa.. i cała zdenerwowana :mrgreen: :mrgreen:
Ależ ten czas zapyla !!!!! :shock:
-
oj zapyla zapyla,dobrze,że to narazie czas,potem przyjdzie pora na inne zapylanie :lol:
-
oj zapyla zapyla,dobrze,że to narazie czas,potem przyjdzie pora na inne zapylanie
Hahahahaha no mam nadzieję :) :mrgreen:
-
dzieki dziewoje za adresy sklepow, mam nadzieje ze w sobote uda mi sie cos obskoczyc, przynajmniej kilka :mrgreen: Tylko chlopa bede za soba wlec :? :twisted:
-
Tylko chlopa bede za soba wlec
to moze wyslij go do galerii K-ów np do Saturna albo cos..popatrzy sobie na sprzęty etc..bedziesz miała go z głowy :) i na spokojniej pochodzisz, poprzymierzasz :)
-
co do alkoholi to my planujemy:
1. wódeczke 9nie wiem jeszce jaka ale chyba kilka rodzai bedzie nazbieranych przez mojego tate )
2. na bank whisky (tesciu za niczym innym zbytnio nie przepada)
3. winko białe i czerowne (pare butelek dla bardziej wybrednnych:D)
4. piwko jakieś też bedzie
podpisuje się pod punktem 1,3 i 4
-
podpisuje się pod punktem 1,3 i 4
me too :)
to moze wyslij go do galerii K-ów np do Saturna albo cos..popatrzy sobie na sprzęty etc..bedziesz miała go z głowy Smile i na spokojniej pochodzisz, poprzymierzasz
Dobrze myslisz bede cos musiala wykombinowac :mrgreen: :twisted:
-
anusiaaa, aparata nie zapomnij :lol:
-
anusiaaa, aparata nie zapomnij
No fakt, myslisz dziolszka dobrze rowniez :mrgreen:
jaaa jeszcze jakbym go miala, jakby co sprobuje pozyczyc od przyszlej szwagierki :mrgreen:
-
anusiaaa, no lepiej pozycz,bo sie pogniewamy :nerwus: :Maruda: i dostaniesz kare :biczowanie: :Kill:
wiesz przeciez, ze uwielbiamy fotki :mrgreen:
-
Obawiam się, że z fotek będą nici, bo Kraków słynie z zakazu robienia fot w salonach ślubnych :)
Ja i Marta coś wiemy na ten temat :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
dziewuszki! oglaszam wam ze w dniacvh 9 i 10 grudnia mamy nauki! i to by chya było na tyle! ( jeszcze jakis dzien skupienia czy cos- takie sa zwyczaje u mojego W.)
My bedziemy miec nqa weselu wódeczke Finlandię ( z lokalu)
A dzis u nas na Sląsku-załoba naprawde smutno jest!
-
Cieszę się, że macie już datę nauk ustaloną. O tym dniu skupienia słyszałam, ale u nas tego nie ma.
Jestem całym sercem z rodzinami górników i całym Śląskiem.... :cry:
-
Aniutek83 super ze juz bedizecie chodzic na nauki!:)
Faktycznie nieciekawie jest na śląsku ..
-
Dużo już macie poplanowane ... my nad rodzajem wódeczek jeszcze nie zastanawialiśmy się. Pewnie będzie trochę żurawinówki własnej roboty ... właśnie jest degustacja ;-)
-
Aniutek83, ta msza to Dzien Skupienia dla Narzeczonych. u mnie w Rudzie Śląskiej są tylko 4 takie msze w roku i dlatego teraz wracamy 1 grudnia bo 3 jest ta msza :D To też już 3 zaczynam mały maraton. Najpierw targi-Rybnik a potem msza :D
-
milenka to ja nawet nie wiedziałam u mnie w Dabrowie tego nie ma atu prosze 2 miasta dalej i niespodzianka! Mam nadzieje,ze niedługa ta msza! a mam informacje dla Ciebie targi w Rybniku sa od 11 ! Tak mi powiedziała siostra W. bo jej kolezanka tam idzie! my do Rybnika nie jedziemy chociaz mój W. jest z Wodzisławia!
No to prawie razemzaczynamy mały maraton- fajno!
-
U mnie tez jest dzien skupienia dla Narzeczonych :D
-
chociaz mój W. jest z Wodzisławia!
Ania, z samego Wodzisławia czy okolic?
U mnie tez jest dzien skupienia dla Narzeczonych
ja nie słyszałam o żadnych skupieniach dla narzeczonych..u nas nie ma tego..
-
Gosiu no z samego Wodzisławia!
U nas też tego nie ma! No ale skoro chodzimy na nauki do W. to bede musiała w tym uczesniczyc! Wazne ze te nauki zajma nam tylko 1 weekend a moze i 1 dzien!
-
ja nie słyszałam o żadnych skupieniach dla narzeczonych..u nas nie ma tego..
Kurcze co miasto to inaczej, mogli by to ujednolicic :evil:
-
ja nie słyszałam o żadnych skupieniach dla narzeczonych..u nas nie ma tego..
ja też nie :roll: u nas tego nie ma :) moze w innej parafi ale u Dominikanów żadej ojciec o tym nie wpsominał... na wszeli wypadek moze sie psytam by potem nie było....
-
co miasto to inaczej
dokładnei :) U nas nie ma nic podobnego :)
-
No mnie dzis czeka 2 wizyta w Poradni - pani kazał poczytac o naturalnym planowaniu po urodzeniu dzieciaczka :)
-
Kurcze co miasto to inaczej, mogli by to ujednolicic
Nie tylko co miasto, ale co parafia. I różny jest czas trwania nauk ...
pani kazał poczytac o naturalnym planowaniu po urodzeniu dzieciaczka
A przed urodzeniem nie musicie naturalnie planować urodzenia dzieciaczka?
-
Ja wogóle nie piję wódki, więc nie wiem jaka jest dobra, a jaka nie.
Mój M. chce kupic Absolwenta, czytałam trochę opinii, no i Absolwent ma opinie bardzo kiespkie, ale M. jest niugięty, zresztą nie będę się wtrącac, czasami mam wrażenie, że ta wódka to jedyna rzecz, którą on ma zamiar się zając :evil:
Powoli i mnie dopada rozgoryczenie, że tylko mnie interesują sprawy związane ze ślubem, zaazngażowanie M. jest równe zeru w tej chwili :cry:
-
A ja wczoraj bylam u Taty i omówilismy sprawy slubno-organizacyjne.
Wiec wierszyków o pieniażków nie bedzie, słownie kazdemu sie powie ze wolimy pieniażki, bo i tak będą sie pytac.
Liczylismy ile mniej wiecej wódki kupic i gdzie najtaniej.
No i znalazłam w szczecinie sklep koło pkp gdzie mozna fajne rzeczy kupic od nakrętek na wódke po winietki i zaproszenia.
-
Wiec wierszyków o pieniażków nie bedzie, słownie kazdemu sie powie ze wolimy pieniażki, bo i tak będą sie pytac
też doszliśmy do takiego wniosku...
-
A przed urodzeniem nie musicie naturalnie planować urodzenia dzieciaczka?
to było na pierwszym meetingu :)
-
Nasza lista gosci troszke sie wydłużyla i jest obecnie 61 osob.
Poza tym Tata moj sie zdeklarował ze jest w stanie nam pomoc w takichs prawach jak:
-zakup alkoholu w markecie i przewóz go do Stargardu;
- autokaru dla gości;
- nauki tańca u rodzinki;
- obrączki u znajomego jubilera;
- zaprowadzenie mnie do CMŚ do Pani Moniki (tam tez wybierała sobie sukienke druga żona Taty);
- winietki na stół wypisane tez będą.
Mysle sobie ze to duzo. :)
-
Mysle sobie ze to duzo
jasne ;) Fajnei, że się tak zaanagzował :)
-
Fajnei, że się tak zaanagzował
Tez sie ciesze. Bo chociaz ktoś mi (Nam) pomorze z organizacja by nieczego nie zapomniec. Powiedzial ze tyle ile moze to będzie pomagał.
-
ewelinkaa ale lecisz z przygotowaniami o matkoo! my jeszcze nawet nie wiemy ile gości!
Fajnie ,ze tata Wam pomoże( to juz coś) Ale macie jeszcze tyleee czasu ,ze na pewno dogracie wszystko i bedzie wszystko dokładnie przygotowanE1
hmm co do Absolwenta nie polecam- ta wodka jest nie za dobra! siostra mojego W. miała to na weselu bardzo mało poszło- ja nie wypiłam ani kieliszka, W. wypił tylko jeden! Wszyscy zgodnie twierdzili,ze ochyda! Do dzis im to swinstwo zalega w barku- nikt nie chce pić!
-
ale lecisz z przygotowaniami o matkoo! my jeszcze nawet nie wiemy ile gości!
My tez nie wiemy to jest tylko nasz lista.
Ale macie jeszcze tyleee czasu ,ze na pewno dogracie wszystko i bedzie wszystko dokładnie przygotowane
To spewnosciom.
Jakos powoli bedziemy sobie wszystko układać jak ma byc, narazie to tylko rodzą sie pomysły w naszych głowach a zobaczymy jak bedzie w późniejszym czasie z realizacją.
-
co do Absolwenta nie polecam
ja etz nie przepdam za nim, wopgole nei ejstem jakims degustaorem wódki, ale my chyba pójdziemy w Polneza jak juz pisałam - cena atrakcyjna :) i smakuje w porządku :)
-
wopgole nei ejstem jakims degustaorem wódki
To tak jak ja. Wole drinki jest o wódke chodzi.
-
Ewelinka, to super, że tata tak się angażuje
Pozazdrościc :)
-
Ja tez sie ciesze i to bardzo. Bo mama ze mna wcale nie rozmawia o slubie.Nic a nic, nawet sie nie zapyta.
-
Gosiaaa napisał/a:
A przed urodzeniem nie musicie naturalnie planować urodzenia dzieciaczka?
to było na pierwszym meetingu
Vall a to przepraszam, musiałam to przegapic ;-)
-
Mysle sobie ze to duzo.
Ewelinka ja mam ślub za 5 miesięcy i nie mam tyle co Ty pozałatwianego ;-) ale ja w sumie jestem taka, że lubię zostawiać wszystko na ostatnią chwilę ;-) wtedy podejmuję najtrafniejsze decyzję ... mam nadzieję, że i tym razem tak będzie ...
-
Aniutek83, Ślicznie dziekuję za informację o godzinie targów. Szkoda że Was nie będzie :(
A wracając do Dnia Skupienia dla Narzeczonych to ja też mam nadzieję ze nie trwa to długo. Wiem tylko ze przy wyjściu dostaje się karteczkę (chyba imienną) ze uczestniczyliście w nabożeństwie. My wybieramy sie tego 3 grudnia więc jak już będe po to napiszę, chociaz obawiam sie że mogę mieć problem z dostępem do internetu i przez czas pobytu w Polsce będę nieobecna na forum :cry: zobaczymy....ale już myślę ile bedę miała do poczytania :!:
-
witajcie,znów nazbieralo mi sie do czytania. w każdym razie u mnie wierszyków napewno nie bedzie, tylko przy roznoszeniu zaproszen jak ktos bedzie pytał to wówczas powiemy że wolimy pieniązki, a co do fryzury to nawet sie nie zastanawiam bo mam zaufana fryzjerke do której chodze juz 5 lat ,czesała mnie na studniówke oraz inne imprezy i zawsze było super. :wink:
pozdrawiam :)
-
No to jestem dziewczynki :)
Dziś urlopik w pracce więc uderzyłam z mamą do Kraka na polowanie :)
Pojechałyśmy na Kalwaryjską do "największego salonu sukine ślubnych w Krakowie" czyli EVITY. MASAKRA !!!! DNO!!!! :evil: :evil: :evil:
Weszłyśmy, nikogo (jeśli chodzi o klientów) nie było. Z sukni wystawionych nic ciekawego :( Pokazałam Pani (którą sama musiałam poprosić o uwagę) jaka sukienka mi się podoba (miałam wydruki z netu), ale niestety nie mają takiej (no napewno nie mają bo to suknia Lilea :evil: ). Ale Pani nie ruszyła żeby pokazać np. podobną do tej tylko dalej stała jak idiotka i czekała chyba na oklaski...
Potem zapytałam o suknię ze strony internetowej, o której cenę pytałam w mailu jakiś tydzień temu, ale kolejny :shock: Oni nie mają takiej sukni !!! To po cholerę jest na necie? "No może być ona w Katowicach" :evil: Moje ciśnienie wzrosło do 200 obróciłam się na pięcie i wyszłyśmy z mamą.
Dziewczyny nie polecam tego salonu, obsługa fatalna, suknie żadne, jednym słowem KISZKA, FUJ i PSIEEEE :!: :!: :!:
Pobrykałyśmy na Floriańską i pochodziłyśmy po salonach schowanych w bramach i na piętrach :)
W salonie Sposa była ładna suknia coś na wzór tej z Agnes. No ale nie przymierzałam.
Potem poszłyśmy na Długą do Kariny przymierzyć moją ukochaną sukienkę. Mama jak mnie w niej zobaczyła to powiedziała, że kojarzę jej się z kelnerkami w westernach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jednym słowem nie bardzo jej się podobała. Pani dopieła mi tren i padłam :shock: :serce: Boooski :serce:
No ale cóż nie da się przerobić więc z bolącym sercem odpada.
Plan jest taki: w niedzielę jedziemy na targi do Kraka i jak tam żadna mnie nie powali na kolana to dzwonię do Madonny i biorę St. Patricka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
O kurczak ale się rozpisałam :oops: :oops: :oops:
-
no niestety w niektórych salonach panie nie okazuja zainteresowania klientkami a dziwne bo powinno im zalezec na sprzedazy. AndziaK, zycze powodzenia w poszukiwaniach :)
-
AndziaK, Czy możesz mi dać znać jakie są ceny sukienek w Madonnie?podobaja mi się modele:Rivoli, Rosalina, Daga i Ramilette z kolekcji 2007 :)
-
Dzięki cmonia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Milenaw z tego co pytałam to ok 1 000 - 2 000 EURO :!: :!: :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wiem szok ale nowa kolekcja jest bardzo droga......
Najlepiej iść teraz i wyszukać coś z kolekcji 2006. Jest taniej :)
-
:szczeka: No to chyba się pożegnam z kolekcją 2007 :( Wiem że kolekcje 2007 sa tańsze ale trzeba się zdecydować do końca grudnia a dla mnie to za mało czasu. Jeszcze nic nie oglądałam, nic nie mierzylam i nie wiem w czym mi dobrze :roll: a maraton dopiero zacznę w drugim tygodniu grudnia bo wcześniej mam spotkania z zespołem i fotografem a jak mi coś nie wypali to muszę się zająć szukaniem nowych typów :| No chyba ze coś mnie powali na kolana w pierwszym salonie do którego wejdę. :)
-
Milenaw naprawdę jak tylko masz gdzieś pod ręką Madonnę to leć i przymierzaj. Panie doradzą Ci, pomogą i same wybiorą suknię dla Ciebie. Mają oko (mam nadzieję, że nie tyko te w Kraku) !!!!
Przecież jest dopiero koniec listopada a spotkania można pogodzić z maratonem. Można rozłożyć sobie bieganie po sal9onach na kilka dni :)
Naprawdę warto bo można duuużo zaoszczędzić :)
Wiesz najlepiej będzie jak wejdziesz na stronę Madonny i napiszesz maila z zapytaniem o ceny tych konkretnych modeli. Napewno napiszą i może te są akurat tańsze... Ja pytałam o koronkowe więc jest szansa :)
-
AndziaK, Dziękuję Ci ślicznie. Najbliżej mam Madonnę w Krakowie no a maraton zaczęłabym wcześniej ale jestem za granicą więc nie da rady. Ale tak jak mi radzisz napiszę maila i wtedy się dowiem. Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
-
Milenaw jak do Kraka to polecam serdecznie Madonnę na Floriańskiej (sprawdzona osobiście :) )
Jak tylko wrócisz to biegnij tam :)
Aha właśnie mnie jutro na forum raczej nie będzie.
Tak więc wszystkim Kasiom (Lilkuś, katarzyna_84, Kasiq, Klaudii, która pewnie już na wyjechała i innym niewymienionym z racji sklerozy postępującej) życzę z okazji imienin duuuużo radości, miłości, szczęścia, zdrówka i żeby "ten" dzień był dla nich najcudowniejszy, a każdy następny jeszcze piękniejszy u boku ukochanego męża !!!!! :serce: :serce: :serce:
Wszystkiego NAJLEPSZEGO KASIE !!!!!!
-
Ewelinka ja mam ślub za 5 miesięcy i nie mam tyle co Ty pozałatwianego
to narazie są ustalenia ustne, bym mogla wiedziec jaką pomoc mi Tata oferuje.
A mama nadal nie podejmuje rozmowy o slubie a wsumie nawet mowi ze nie chce zebym go miała.
-
AndziaK, St. Patrick, St. Patrick, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I bardzo dobrze :) I raczej po przymiarce St. Patrcika nie nastawiaj się, ze na targach Cie coś urzeknie :)
-
Martuś dziękuję Ci Kochana za kibicowanie :serce: :mrgreen:
W niedzielę postaram się napisać czy było coś na targach. :mrgreen: :mrgreen: ale St. Patrick coraz bliżej i bliżej :) I muszę napisać, że ecru nie bardzo ale złoto mniammmmm :)
-
Witajcie ja tylko na minutke,pogorszyło się w moim domu między mną,a mama,w środe jade do spółdzielni opytać,jakie mam prawa i czego moge spodziewać sie po mojej mamie,to tyle,narazie wstrzymujemy sie z kupnem obraczek,bo możliwe,że trzeba bedzie pomyśleć o zmianie daty i zajac sie tą sprawą,a wiadomo w takich przypadkach każdy grosz się liczy,trzymajcie kciuki w środe,może odezwe sie jeszcze przed środą pa,pa
-
Epox Kochana trzymam moooocno bardzo za Was......
Trzymajcie się i uszka do góry.... :wink: Może się wszystko ułoży... Czekamy na wieści od Ciebie :) :) :)
-
hej dziewczynki
jestesmy juz po kolejnych naukach ksiadz omawial protokol malzenski i wszystkie pytania po kolei mowiac co po co i dlaczego to byly nasze 3 nauki i z 3 ksiedzem!!
mowil dlaczego musi byc akt chrztu nie dalej niz pol roku przed slubem ma to nas ustrzec przed bigamia lub slubem z osoba po swieceniach kaplanskich bo takie sprawy sa notowane wlasnie przy akcie chrztu i od razu byloby wiadomo a przez pol roku raczej nic sie nie zmieni :!: kurcze no to sie w koncu dowiedzialam acha i oprocz aktu chrztu jest tez data bierzmowania :lol:
odnosnie zapowiedzi jesli ktos ma cos przeciwko mlodym bo zdarzaly sie ze przychodzily zony powiadomic ze"przyszly pan mlody" jest jej mezem oraz podobno byl incydent ze zglosil sie pan ktory powiedzial ze przyszly pan mlody jest biseksualny i on chce z nim wziac slub 8) hehe dobre
wyjasnil co to jest cudzolostwo- jesli po slubie spisz nie z mezem lub ta 2 osoba jest po slubie lub jest ksiedzem
a jesli sa osoby stanu wolnego to sie nazywa nierzad :wink:
oooooooooo i poruszal temat spowiedzi przed slubnej ze kazdy dostnie rozgrzeszenie jesli powie ze to spowiedz przed slubna nawet jesli mlodzi mieszkaja razem bo nastepstwem jest slub i jeszcze mowil zeby wyspowiadac sie ze wszystkego bo zaczynamy nowy etap w zyciu
ze spraw innych mowil ze dzien slubu jest tak waznym wydarzeniem zeby zapomniec wszystkie krzywdy i wyciagnac reke do skoconych z nami ludzi (rozdiny) i w gescie pojedania zaprosic na slub...:roll:
spotkalam na naukach moja kolezanke z podworka :mrgreen: a na poprzednich kolege hehe kto by pomysla ze akurat ich tam spotkam :wink:
co do wodki to my juz zakupilismy pologneisa(poloneza)
byla rodzinna degustacja i kupa smiechu wszystkim najbardziej smakowal polonez a tata mowi ze to wyjadkowa wodka w 3 jezykach polognese polish wódka :mrgreen:
a kupowalam ja w makro po przestepnej cenie 8)
ale sie rozpisalam :P
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Epox Kochana trzymam moooocno bardzo za Was......
Trzymajcie się i uszka do góry.... Może się wszystko ułoży... Czekamy na wieści od Ciebie
dokladnie trzymaj sie :glaszcze:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
mowil dlaczego musi byc akt chrztu nie dalej niz pol roku przed slubem ma to nas ustrzec przed bigamia lub slubem z osoba po swieceniach kaplanskich bo takie sprawy sa notowane wlasnie przy akcie chrztu i od razu byloby wiadomo a przez pol roku raczej nic sie nie zmieni
fajnie, ze ksiądz wam to wyjasnił :) po przeczytaniu musze wyjaśnicto M bo sie burzy czemu dokumnty muszą być najpóźniej z 3 m-cy :roll:
AndziaK dziekuje za zyczonka :) i TYLKO St. Patrick :serce:
-
AndziaK napisał/a:
Epox Kochana trzymam moooocno bardzo za Was......
Trzymajcie się i uszka do góry.... Może się wszystko ułoży... Czekamy na wieści od Ciebie
ja tez trzymam kciuki za cibie glowa do gory trzeba myslec ze bedzie ok :)
ja chcialam sie tak z wami dziewczynki przywitac :hello: caly czas jestem z wami :)
Co do sukienki to ja nadal niewiem jaka bym chciala a wy tutaj juz nazwami kolekcji i sukien sypiecie a ja zielonego pojecia niemam :glupek: jeszcze sporo czasu no ale..... w styczniu w szczecinie ma byc gala wiec mze cos tam wpadnie mi w oko :roll:
-
epox 3mam kciuki, żeby wszytsko się dobrze ułozyło!! :serce:
Dziewczyny apeluje 8) Do wszytskich które odkładają nauki, z uwagi że ich wielki dzien jest w wakcje, we wrzesniu, w pażdzierniku :roll: Wszędzie mówią, że tak mniej więcej do końca lutego mozna bez problemu skorzystac z Poradni etc..ale od marca - hard core :shock: - wtedy własnie wszyscy wakacyjni nowożeńcy ruszaja na nauki i do Poradni - wtedy jest LIPA, PORAŻKA :!: :idea: - kolejki, odysłania etc!! Tak więc miejcie to na uwadze :mrgreen: O dziwo na naukach i w poradni spotykam ludzi właśnei slubujących w czerwcu, lipcu, sieprniu, wrzesniu czy pażdzierniku - to sa Ci przezorni :mrgreen: (jak ja) :!:
-
Vall, dzieki za rade! moze faktycznie powinnismy wybrac sie do ksiedza i zapytac o nauki! bo u nas czerwiec odpada bo mamy sesje na studiach !
-
my idziemy się na nauki zapisac na początku stycznia, mają być na wiosne u Dominikanów na tzw. Wieczory dla Zakochanych...
-
AndziaL, dziękuję za życzonka, reszcie solenizantek wszytskiego naj, naj, naj :!:
-
my tez jestsmy juz po naukach teraz zostaly nam jeszcze dwa spotkania w poradni malzenskiej jakos niemoge sie zebrac zeby sie tam umuwic bo ten pan za cikawie nie mowi.... no ale jakos trzeba.
U nas ksiadz tez wspominal ze jak zaczynaja sie nauki dla wakacyjnych par to sie w kosciele nie mieszcza.... wiec przezorny zawsze ubezpieczony ;)
-
epox trzymaj sie, postaraj sie mysleć pozytywnie
a u mnie juz zarezerwowany termin u kamerzysty i fotografa no i oczywiscie sala.teraz probujemy wybrac fajny zespół przy ktorym goście beda sie swietnie bawic.
pozdrawiam :)
-
I ja wszystkim Kasiom zycze wszytskiego NAJ NAJ NAJ:)
-
Dziewczynki!!!
Mam wielka prosbe, znalazlam przecudn sukienkę ale kosztuje 7000 zl :shock:
Nie stac mnie kurde na takie kiecki i tak sobie pomyslalam ze moze widzieliscie gdzies cos podobnego ale nie za tak chorendalna cene :cry:
Bede wdzieczna za jakiekolwiek wskazowki
Oto sukieneczka, przecudna :)
(http://img296.imageshack.us/img296/3153/sukienkafp8.jpg) (http://imageshack.us)
-
anusiaaa suknia jest BOSKAAAAAAAAAAAA!!! :!: trzymam kciuki za znalezienie tańszej bo 7000 to bardzoo dużo .... a moze szycie.... :!:
-
Lilkuś, zakochalam sie w niej, ale kto mi to uszyje :cry:
-
anusiaaa, Mnie też się nieziemsko podoba no ale cena już dużo mniej :( teraz zastanawiam sie nad szyciem....
-
anusiaaa, cudowna suknia! ale 7000 to za duzo! moze znajdziesz jakas krawcowa albo salon co uszyhje CI podobna sukienusie:))
Dzieki za zyczenia bo ja rowniez Kasia jestem :) i zycze rowniez wszystkiego NAJ ..
-
Dziewuszki, zamykam oczy i widze ta sukienke przed oczami!!
Kurde zakochalam sie, to chyba pierwsza sukienka na widok ktorej serce zabilo na maxa :serce: Tylko, kurcez, dlaczego jest taka droga :cry:
Boje sie szyc cos czeg w zyciu nie mialam za soba, poza tym, te rozyczki co sa na niej, ktora krawcowa zrobi mi tak samo :?: :cry:
-
Sukienka przesliczna,mysle ze krawcowa uszyje ci podobna ale z tanszych tkanin,natomiast nie muszisz przymiezac sukienki identycznej,wazne aby kroj byl mnoej wiecej ten sam!!!
-
Sukienka przesliczna
naprawde Boska ale cena...hmmm moze faktycznie szycie popytaj u was moze ktos poleci ci extra krawcowa ktora bedzie potrafila uszyc to cudo :wink: trzymam kciuki 8)
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Doity jezeli chodzi o salony z obuwiem to polecam sklap obuwniczy 'KLAUDIA" W SZ-NIE NA bOGUSŁAWA 12 - ROZMIATRY OD 34 DO 42 W 0PRZERÓŻNYCH FASONACH :) Dzisiaj byam tam z przyszymi teściami i przyszła teściowa kupiła sobie 3 pary butów a nosi 34 :) super sklep :!: sama zastanawiam się czy od nich nie kupić ślubnych....
-
ooo dzieki za informacje napewno sie tam wybiore :D pozdrawiam
a ja sie pochwale dzis kupilismy z moim R garnitur chodzilismy po sklepach szczerze to nic ciekawego nie bylo i w koncu pamietalismy ze byl taki jeden sklep...jak sie okazalo stzral w 10 pierwszy jaki sie R spodobal przymierzyl jakby na niego szyty i od razu kupil sobie garniturek nic innego nie wchodzilo w gre 8)a jak go zobaczylam ubranego jak pan Mlody to az zaniemowilam 8) chyba wszystkie kobitki tak maja przy przygotowaniach slubnych to i tak dobrze ze bylismy razem bo kiedys R przebakiwal ze ja nie pokaze sukni a on garnituru ojjj balabym sie :roll: a teraz bardezo sie ciesze super ze znowu kroczek do przodu :P
pozniej powiedzial mi ze to wlasnie mial byc Ten hehe az sie usmiechnelam zeby tylko z kiecka bylo tak latwo 8)
pozdrowienia
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Lilkuś dziekuje za namiary sklepu bede musiala sie tam przejsc. bo ja chcialabym jakies bucii taki na szerszym i :roll: nizszym obcasie bo ja w szpilkach czuje sie jak na szczudlach
-
Anusiaaa sukienka naprawdę zapiera dech w piersiach...cena zresztą też
Może tak jak piszą dziewczyny znajdziesz salon gdzie uszyją Ci podobną?
-
Anusiaaa sukienka naprawdę zapiera dech w piersiach...cena zresztą też
nic dodać nic ująć... tylko szukać krawcowej
-
Dotiy o obcasy sie nie mart bo napewno znajdziesz coś dla siebie :):)
tylunia gratuluje zakupu :) Trzymam kciuki by z suknią poszo conajmniej nie gorzej :D:D
-
Dzieki dziewczynki za dobre rady....poszukam moze znajde kogos kto to uszuje ale watpie :(
-
anusiaaa, ale przymierz wczesniej coś podobnego :) w fasonie...bo moze sie okazać, że mimo uroku tej sukni to jednak nie jest twój typ :)
(to taki apel :mrgreen: )
-
tylunia gratuluje zakupu Trzymam kciuki by z suknią poszo conajmniej nie gorzej
I ja gratuluje zakupu,ale wiecie faceci jednak maja ladtwiej jesli chodzi o stroj do slubu,nie ma az takiego wyboru wiec nie mamtyle dylematow a my???:)
-
anusiaaa suknie boska :serce: , ale niestety nie widziałam nigdzie nawet podobnej...
I radzę posłuchać Vall, bo fasony, które nam się podobają nie zawsze pasują do nas... wiem to z autopsji :mrgreen:
No a ja oświadczam wszem i wobec, że z racji braku na targach sukni powalającej mnie na kolana w przyszłą sobotę uderzam po St. Patricka (tzn zamówić i zaliczkować). Zdobyłam parę opinii dziewczyn występującej w tej właśnie sukni i są zachwycone... Klamka zapadła.
Aha i jeszcze mój R. domagał się pokazania sukni więc poszłam na kompromis wydrukowałam ok 12 modeli podobnych do Dauco i ją i wiecie co? R. wybrał jak numer 1 Farage Galaxy (czy jakoś tak) a numer 2 Dauco :!: :mrgreen: Oczywiście skłamałam, że niestety nie wybrał tej mojej :mrgreen:
Tak więc na 100% ta !!!!
-
Aha i jeszcze mój R. domagał się pokazania sukni więc poszłam na kompromis wydrukowałam ok 12 modeli podobnych do Dauco i ją i wiecie co? R. wybrał jak numer 1 Farage Galaxy (czy jakoś tak) a numer 2 Dauco Oczywiście skłamałam, że niestety nie wybrał tej mojej
Tak więc na 100% ta !!!!
dobre dobre :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
AndziaK, no to tymbardziej musisz ją kupić:))
-
anusiaaa, u mnie na przykład jest krawcowa która szyje ze zdjęcia i niezależnie jaka sukienka bierze 1300 zł.a szyje naprawde bardzo ładnie bo moja siostra u niej szyła a w tym roku bede ja szyć. wiec może u ciebie w mieście uda ci sie spotkać taka krawcowa,zycze powodzenia
-
AndziaK, ty wiesz, że ja moge się tylko z twojej decyzji cieszyc :) St. Patrick od samego początku był moim typem for you..jak tylko nam go tu pokazałas :)
-
wybiera sie ktos na targi slubne do Swierklanca w przyszla niedziele?
-
Dziewczyny wstyd sie przyznać ale bedąc dziś w kościele na mszy zamiast skupić się na modlitwie stroiłam w myślach kościół na mój wielki dzień....
Wy tez tak macie?
-
Poszukiwania zespołu oficjalnie rozpoczęte, czekamy na płyki z nagraniami, tylko żeby ta poczta przestała strajkować...
Muszę Wam się do czegoś przyznać, niedawno zamówiłam sobie próbkę zaproszenia, które już keidyś mi wpadło w oko, (tylko cena troszkę przerażała) i się rozczarowałam, taka tandeta normlanie że w szoku byłam :shock: już mi się nie podobają, z czego Narzeczony zadowolony, ale niedługo, bo podobają mi się już inne na dodatek droższe :roll: ale co ja mogę poradzić, że jak coś mi się spodoba, to z górnej półki jest... ale i tak pewnie albo sama zrobię, albo coś bardzo prostego zamówimy. Zamawiał ktoś może zaproszenia poprzez net :?:
Jeszcze jedno Wam zdradzę, podczas rozmowy wyszedł temat od mojego T., że fajnie byłoby wcześniej wziąść ślubik, szkoda tylko, że się nie da zrobić :( Miło byłoby razem z Wami odliczać, a tu jeszcze 20 miesięcy....
-
kasiu no to fajnie ,ze juz coraz blizej do rezerwacji zespołu! Musisz mi koniecznie dać znać i w ogóle!
ja tez sie zastanawiam nad zamawianiem zaproszeń przez neta , tylko ja wybrałam takie neutralne i mam nadzieje,że tak beda wyglądały jak wyglądaja!ale jeszcze o tym nie myślimy zaczniemy w maju dopiero! tobie sie pewnie jeszcze ze 30 innych spodoba!
aa no super by było jakbys dołaczyła do grona naszego 2007! Ale co tam 2008 tez super- mam nadzieje,że bede wszystko sledzic po swoim slubie- jak bede miec dostep do neta! I wtedy Tobie bede zazdroscić tych przygotowan itp!
-
wybiera sie ktos na targi slubne do Swierklanca w przyszla niedziele?
Jakie targi??? W Swierklancu??Pierwsze słysze :?
-
wybiera sie ktos na targi slubne do Swierklanca w przyszla niedziele?
Jakie targi??? W Swierklancu??Pierwsze słysze :?
3 grudnia w Palacu Kawalera sa. O 16 sie zaczynaja. Wiecej info na stronce palacyku jest;) Ja sie wybietram:)
-
3 grudnia w Palacu Kawalera sa. O 16 sie zaczynaja. Wiecej info na stronce palacyku jest;) Ja sie wybietram:)
ooo to moze ja tez wpadne :)
-
że fajnie byłoby wcześniej wziąść ślubik, szkoda tylko, że się nie da zrobić Miło byłoby razem z Wami odliczać, a tu jeszcze 20 miesięcy....
i skąd jak to znam.Mój S tez tak mówił ale niestety tego sie tak nie da zrobic wszystkie dobrze o tym wiemy.
-
Dziewczyny wstyd sie przyznać ale bedąc dziś w kościele na mszy zamiast skupić się na modlitwie stroiłam w myślach kościół na mój wielki dzień....
Wy tez tak macie?
:) ja tak nie mam, ostatnio w ogóle mniej myślę o ślubie..
-
a ja i tu sie pochwale, że własnie dotarły do mnie nasze obrączki :) :mrgreen:
-
a ja i tu sie pochwale, że własnie dotarły do mnie nasze obrączki
super..pewnie już chciałoby się nosić :) fotki będą :?:
-
fotki będą
są w odliczanku :) 4 post od ostatniego :)
-
są w odliczanku Smile 4 post od ostatniego
Juz lece obadac :mrgreen:
-
chcac pochwalic sie tez moimi "radarami" dolanczam zdjecie, troszke nie wyrazne ale zawsze to cos bo robilam na chybcika.
(http://img215.imageshack.us/img215/8848/obraz001ds7.jpg) (http://imageshack.us)
miedzy wycieciami jest zmatowione zloto, ktorego bardzo nie widac bo jest delikatne
-
myszata, fajne :) widze, że nie tylko ja jestem taka 'szybka" :)
-
Widze znowu kanciaki, fajniste :mrgreen:
widze, że nie tylko ja jestem taka 'szybka
Ja bede chyba zamawiac 8-go :)
-
Co do obrączek to na dzien dzisiejszy mamy wybranych pare typów (5) ale nasze gusta pewnie sie jeszcze zmienia i to napewno.
-
my też juz oglądaliśmy obrączki, chcemy dość proste ale z białego złota, obydwoje nie trawimy żółtego złota...
-
kurcze wy to szybkie jestescie dziewuszki! ju obraczki VAll- widziałam w odliczanku fajniste! Myszata tez fajne- my tez bedziemy miec rowki!
Tyle ,z my robimy ze swojego złotra ale to chyba pójdziemy w kwietniu lub w maju! Chyba bym je cały czas przynierzała jakby były w domku! :D
nasze beda takie tyle ,ze nie matowe
(http://img95.imageshack.us/img95/3262/naszeobraczkild6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek83, bardzo ładne, oryginalne :) ale chyba dośc szerokie?? Wiesz na ile mm chcecie??
-
pewnie jakies 5-6....
-
pewnie jakies 5-6....
no właśnie tak mysle :) Nasze sa na 4mm..chcielismy węższe :)
-
A my chcemy tradycyjne obraczki jeszcze nam sie jedne podobaja takie jak tradycyjne ino z delikatnym wzorkiem,chcialam wkleic ich fotke ale nie moge ich znalezc na necie.W kazdym razie mam dylemat ktore:)
-
My wybieralismy od delikatnych bo dziwaczne.Ale to dlatego ze Tata mi podpowiedzial ze sami wybierali jeden model a gdy poszli do jubilera i nałozyli na palca to brzydko wyglądały.
-
gdy poszli do jubilera i nałozyli na palca to brzydko wyglądały.
NO z obraczkami wcale nie jest taka prosta sprawa to tez musi pasowac:)Wiec zanim podejmie sie decyzje trzeba poprzymiezac.My aktualnie mamy tradycyjne tylko srebrne na palcu i takie nam sie podobaja ino z tradycyjnego zlota i identryczna grubosc jak teraz bysmy chcieli miec:)
-
NO z obraczkami wcale nie jest taka prosta sprawa to tez musi pasowac:)Wiec zanim podejmie sie decyzje trzeba poprzymiezac
tez wlasnie dlatego narazie wybralismy kikla modeli a kiedy przyjdzie czas na przymiarke to sie bedzie miało wiekszy wybór.
-
tak tte obrączki mają szerokośc 5 mm! tylko bedziemy miec gladkie bez tego matu!
no i ze swojego złota- tylo mysle czy na swojej robic te brylanty czy nie , czy tez np. zrobic tylko 1 albo 2!
-
tylo mysle czy na swojej robic te brylanty czy nie , czy tez np. zrobic tylko 1 albo
mi osobiscie bardzo sie podobają te brylanciki ale tylko 1 chociaz ostatnio wymysliłam sobie czerwone oczko czyli albo rubin albo granat ciekawe jak to by wyglądało.
-
A ja osobiscie nie jestem za brylancikami,tzn wszystko zalezy czy kobietka nosi pierscionki czy sama obraczke bo jak sama obraczke to ok a jak jeszcze pierscionki to wszystko sie zlewa i obraczka wyglada jak zwykly pierscionek.Ja uwielbiam pierscionki dlateg0o obraczka z brylantami jest u mnie skreslona:)
-
ja nosze tylko 2 pierscionek zareczynowi i przełoze go chyba wtedy na lewea reke i tyle! za wiele nie nosze! albo sobie zrobie z 1 brylancikiem! jeszcze nie wiem do kwietnia sie zastanowie!
-
Nio to Aniutek taka obraczka u Ciebie bedzie sie ladnie prezentowala!!!
-
Witam kobietki!
Ja wpadam tylko na chwilkę, bo już przedpołudnie miałam "przedślubne" była u mnie przyjacióła obgadać większość rzeczy przed ich weselem i do salonów się wybrałyśmy :mrgreen: i w jednym salonie jest przemiła pani, nawet mi proponowała, żebym przymierzyła tą kiecę co mi się podoba, ale nie było czasu :| za to w najbliższym czasie zrobimy większy maraton po salonach :mrgreen:
Ania jak masz zaręczynowy z oczkiem, to ja bym obrączkę bez wybrała, a mierzyłaś już takie :?:
Ewelinka cieszę się, że będziemy razem odliczać :wink:
-
Śliczne obrączki :)
A my nawet nie oglądaliśmy jeszcze, nie mówiąc już o jakichkolwiek decyzjach :wink:
-
noo mierzyłam w aparcie na mały palec- tam to chyba tak specjalnie robia takie mini bo sama mam mały rozmiar palca( ogolnie to mała jestem) ale ja nosze tylko 1 pierscionek- zareczynowy no i wtedy przełozyłabym go na lewa reke i tyle! takie tez sa bez brylancików ale jakos one jej dodaja uroku! jeszcze pomysle do czasu zamówienie! Kasiula widziałas ze mam z oczkiem pierscionek!
Kasia a gdzie byłyscie co?
-
Ewelinka cieszę się, że będziemy razem odliczać
ja tez :)
-
W dwóch salonach w centrum, to tak pod wpływem chwili postanowiłyśmy wejść, tam gdzie Ty szyjesz i tam gdzie classa jest. Już się nie mogę doczekać kiedy ja będę się wybierać po swoją :roll: a wiesz z Gali znalazłyśmy taką cudną, ale co innego szukamy. Może jak znajdę na necie to wrzucę, a nuż się komuś spodoba dla siebie...
Aha no i babki w tym salonie mówiły, że to już dziś trzeba zamówić, nie ma sie co zastanawiać, bo potem to już za późno, a ślub mają we wrześniu :roll: bardzo jakieś natarczywe były, nie wiem czemu, a w classie wystarczy pół roku wcześniej i też zniżki daje i dodatki gratis.
-
bardzo jakieś natarczywe były
może im sprzedaż spada :mrgreen: buhahahaha
Swoja dorg ai tka lepsz etakei co namaiwają, doradzją niz takei co ani be ani kuku ryku nie powiedzą :)
-
no popatrz a mi nic takiego nie mówiły a byłam z mama wtedy! mówiły ze kiedy sie chce i tyle! ze mozna juz a mozna potem!ale wiesz one tak gadaja bo im na klientach zalezy zapewne- ze potem mozesz sie rozmyslic!A była szefowa?
musisz wkleic jaka znalazłyscie! a w classie jest cos nowego?
-
Swoja dorg ai tka lepsz etakei co namaiwają, doradzją niz takei co ani be ani kuku ryku nie powiedzą
ale kurcze wiesz "decyduj już bo jutro to może już nie być zniżek, ani dodatków gratis i ton już wtedy nie był miły" to tak samo jak dzwoniłam po zespołach i każdy z jednym wyjątkiem ostro sprawdzał, czy ma wolny termin w sierpniu 2008 tylko niepotrzebnie mi sie minuty nabijały w telefonie,a w słuchawce wcale nie słyszałam odgłosów szeleszczących kartek.... bez komentarza
-
bez komentarza
to fakt..potrafią wpuszczac ludzi w maliny!! :?
-
A była szefowa?
musisz wkleic jaka znalazłyscie! a w classie jest cos nowego?
była szefowa, ale ja naraz zaczeły nawijać to normlanie szok, zaczeły doradzać codować, odradzać, a my z kumpelą mamy swoje zdanie i wiesz ona ma problem z kiecą, wie co ukryć i w ogóle, a one by ją wsadziły w kiecę, która przyniosła by odwrotny efekt od zamierzonego. Natomiast w Classie była (chyba) właścicielka, bardzo milutka, mnie się też pytała o termin mówiłam, którą mam upatrzoną kiecę i mówiła, że jak mam ochote to mogę mierzyć, nic nachalnie, z robieniem zdjęć też nie ma problemu także pozytywne wrażenie bardzo
-
one by ją wsadziły w kiecę, która przyniosła by odwrotny efekt od zamierzonego.
doświadczyłam czegoś podbnego na sobie w Cymbelinie ;) buhahaha
-
Parę historii a paniach ekspedientakch w salonach slyszalam,że niezdecydowane wsadzają w kiecę byle jaką i wmawiają, że pięknie, szok, ale ja się im nie dam, twarda sztuka jestem :mrgreen:
-
hej laseczki no no widze ze poniedzialek macie pracowity a ja wpadlam na chwilke :D
Lilkus nie moglam uwierzyc przejdz sie do galaxy i na dole jest orsay na wystawie albo mi sie wydawalo ale byla kiecuzka taka jaka szyjesz sobie na poprawiny tzn miala taki kroj koronke i pod spodek tez wychodzila koronka czarna tylko kolor sukienusi byl bardziej taki ciemna czerwien bordo i dodatkowo miala kolardke na czarnej koronce.
Przejadz zobaczyc az z ciekawosci weszlam i cena cos ok135zl ablo ciut wiecej ale dokladnie nie pamietam :D zobacz ok moze to nie taka akurat ale jak tylko ja zobaczylam to stwierdzialm ze musze to napisac :mrgreen:
my narazie mamy przestoj w przygotowaniach teraz trzeba sporzadzic liste gosci bo coraz czesciej sie dowiaduje ze szukuja sie na nasze wesele goscie o ktorych nawet nie myslalam :x eh zycie oki juz nie marudze
obraczki b.ladne my tez juz mamy niestety nie mamy fotki :mrgreen:
buziaki i pozdrowionka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
ja to ich w ogóle nie słuchałam , mama mi z kumpela doradzały! a wlasnie ta szefowa podoibno taka własnie jest - ja akurat na nie nie natrafiłam ale kolezanki i laskli , które tam szyły! ja tam je olałam- ważne ,ze mi sie tam podobała ta kiecka i tyle i juz sie w niej zakochałam! a wiadomo zeby Ci wcisneły wszystko dlatego nie kierowałabym sie ich zdaniem! No i pozwalały mi robic tez fotki( była ta starsza co wtedy byłysmy)
a te zespoły to przesadzaja- no bez przesadyu zeby juz nie było terminu na 2008!
-
wiadomo zeby Ci wcisneły wszystko dlatego nie kierowałabym sie ich zdaniem
to wiem, tylko, że jak ją wzieły do tej przymierzalni, to dojść do słowa nie dały, a wiesz kumpela pod urokiem kiec była :wink:
-
Zapomnialam Wam dziewczynki powiedziec, ze od 4-go mam nauki w kosciele. Juz sie normalnie nie umiem doczekac hihi
-
od 4-go mam nauki w kosciele
super :) będziecie mieli pożnije lużniej..a nie na ostatnią chwilę :)
-
katarzyna_84, ja to nie lubie jak ktos mi na sile doradza! mam jakies wyobrazenie o mojej sukni i jak mam wygladac w dniu slubu:)
zreszta licze na eksperta - moja siostrę :) ona powinna zostac projektantka mody albo doradca :))
anusiaaa, super:) fajnie ze wczesniej sie zdecydowaliscie!
my musimy isc sie wkoncu umowic ale czasu malo mamy wiec nie wiem kiedy bedziemy na te nauki chodzic ...
-
Hejka!
A my nadal myślimy nad naukami. Bo w lutym to niewiadomo jak będzie. Tomek ma się u siebie w parafii zapytać, jak to jest. Może u Niego wyszłoby jakoś mało spotkań ... i udałoby się jeszcze w tym roku, albo na początku przyszłego robić. A jak nie, to zacznę u siebie chodzić, a Tomek niech sobie kombinuje, bo zaczyna mnie denerwować z tymi naukami, bo On na wszystko ma jeszcze czas.
To troszkę się pożaliłam ;-)
-
Aleście się rozpisały kobity...
1. mnie nie podobają się obrączki wtopionymi kamyczkami, bo obrączka nie jest elementem biżuterii, tylko smybolem i jakoś nie pasują mi te kamyczki...
2. niestety Panie w salonach tak mają że albo są maxi natarczywe, albo nie mają czasu i olewają klienta, bardzo cięzko jest znaleźć salon, gdzie kobitki umieją doradzić...
3. mój narzeczony, też ma na wszystko czas, ale ostatnio coś drgnęło i zaczniemy się kręcić wokół alkoholu i zaproszen.
A propos alkoholu, czy wiecie ile ma wzrosnąć akcyza od nowego roku???
-
ja to nie lubie jak ktos mi na sile doradza!
no ja to samo, daltego jak zobaczyłam jak ją wzieły w obroty, to zwątpiłam
On na wszystko ma jeszcze czas
Gosiu, wiesz co, to samo słyszałam od mojego Tomka, ale sądzę, że to nie tylko Tomków domena, tylko znacznej części facetów :|
-
bo obrączka nie jest elementem biżuterii
a ja zawsze sądziłam, że jest... i jest napewno, każdy wybiera taką jaka mu się podoba
A mnie właśnie jedna pani w salonie mile zaskoczyła swoim podejściem do klientów :mrgreen:
-
to samo słyszałam od mojego Tomka, ale sądzę, że to nie tylko Tomków domena, tylko znacznej części facetów
Kasiu tylko że Ty do swojego slubu masz ponad półtora roku, a ja pięć miesięcy ... to jest taka subtelna różnica ;-)
-
katarzyna_84, ale Ty rzeczywiscie masz jeszcze prawie 2 lata, więc masz na baaaardzo wiele rzeczy czas... my zaczelismy się szykować we wrześniu tego roku, prawie rok przed ślubem i na spokojnie sobie wszystko powolutku załatwiamy....
-
katarzyna_84 napisał/a:
to samo słyszałam od mojego Tomka, ale sądzę, że to nie tylko Tomków domena, tylko znacznej części facetów
Kasiu tylko że Ty do swojego slubu masz ponad półtora roku, a ja pięć miesięcy ... to jest taka subtelna różnica
tylko to akurta nie tylko spraw ze śłubem się tyczy, też subtelna różnica :wink:
-
tylko to akurta nie tylko spraw ze śłubem się tyczy, też subtelna różnica
tylko że ja wypowiadałam się o ślubie i przygotowaniach do niego ;) a nie na temat innych aspektów życia
-
akto, doskonale sobiez tego zdaję sprawę, a u mnie akurat rok przed ślubem to nie ma co załatwiać, tylko zaproszenia i ciasta, bo wszytsko inne terminy już dawno pozaklepywane, i na mojego chłopa to pół roku przed ślubem też byłby na wszytsko czas, bo nie wie jakie są realia. A dodatkowym powodem, jest Jego brak czasu, i mój koniec studiów, więc pewnie ja tez nie będę miała czasu, ani na przygotowania, ani na ekscytację nimi.
Zresztą juz niedługo, bo od nowego roku ma być wątek zniecierpliwionych 2008...
-
tylko że ja wypowiadałam się o ślubie i przygotowaniach do niego a nie na temat innych aspektów życia
skoro tak to przepraszam, myślałam, że to wątek różności, a nie tylko ślubu.
dla mnie to po prostu nie nowość, że mój ma zawsze na wszytsko czas... zresztą nieważne nie wnikam.
-
dla mnie to po prostu nie nowość, że mój ma zawsze na wszytsko czas...
Kasiu, nie musisz przepraszać ... ja też już się przyzwyczaiłam ... ale myślałam, że chociaż ze slubem będzie inaczej ... że oboje będziemy się tym wszystkim cieszyć ... i chwilami jest mi po prostu przykro, ze wszystko muszę sama załatwiać ...
-
Gosiaaa, a ja właśnie tym, co napisałam chciałam Ci dodać trochę otuchy :glaszcze: , bo sama po sobie wiem jak to jest z takim chłopem, mnie tu u Was tak dobrze jest, że aż się boję czy tak będzie w połowie w nowym odliczanku u zniecierpliwionych.
-
bo sama po sobie wiem jak to jest z takim chłopem,
Ja tez wiem jak to jest.
Tyle mu tłumaczyłam no i naszczęscie --po długim tłumaczeniu --troszke udało mi sie wytłumaczyc i chociaz mamy duzo jeszcze czasu to chociaz rozmawiamy o tym co byśmy chcieli a czego nie.
-
Anusiaaa kochana fajno ,ze zaczynacie nauki bo my to zaczynamy 9czyli prawie tak jak Wy Czyli bedziemy razem na bieżaco haha!
Kasia albo wiesz co nie opuszczaj nas coo? zostan w 2007 ! A co do chłopów mój tez olewa wszysytko, na wszystko ma czas! I on nie wie czym ja sie przejmuje! tylko taki jest fakt,ze jak na razie to wszystko załatwiam ja sama! On praktycznie nic nie robi! Pewnie z miesiac przed zacznie go coś ruszac z tych spraw! On tez sie niczym nie cieszy!Achh ale cotam faceci juz tak maja! Zgineli by bez nas!
Obraczka jest elementem biżuterii a jakże ale i symbolem! Jakby była tylko symbolem top byłyby tylko takie same, 1 rodzaj! a tak to każdy wybiera taka jaka mu pasuje i jaka sie podoba!
-
mnie tu u Was tak dobrze jest, że aż się boję czy tak będzie w połowie w nowym odliczanku u zniecierpliwionych.
Zawsze możesz z nami zostać ;-) ... a na pewno na nowym na 2008 rok też będzie dobrze i fajnie.
dziekuję za pocieszenie :piwo_2:
-
katarzyna_84, Zostan z nami i nie martw się facetami. Tak to już chyba z nimi jest. :)
-
mnie tu u Was tak dobrze jest, że aż się boję czy tak będzie w połowie w nowym odliczanku u zniecierpliwionych
Kasiu wiem o czym piszesz bo mi tez jest bardzo dobrze z Nimi/Wami i sama nie wiem jak to bedzie w tym zniecierpliwionym 2008 ale jak narazie chyba jestesmy tu we 2 ;)
-
Napewno będę tu do Was zaglądać i zostanę z Wami dopóki ostatnia zniecierpliwiona 2007 nie opuści wątku :wink: potem milutko będzie Wasze relacje czytać :mrgreen:
ewelinkaaa7, razem będziemy, a to zawsze raźniej :mrgreen:
-
dopóki ostatnia zniecierpliwiona 2007 nie opuści wątku
a potem będą relacje i bebikowo Naszych zniecierpliwonych z 2007 :)
razem będziemy, a to zawsze raźniej
Pewnie ze tak. :)
-
a potem będą relacje i bebikowo Naszych zniecierpliwonych z 2007 Smile
czy Wy się aby za bardzo nie rozpędzacie :>
-
czy Wy się aby za bardzo nie rozpędzacie
to tylko moje gdybanie.
-
czy Wy się aby za bardzo nie rozpędzacie :>
z tym bebikowem to różnie może być, ale relacje to chyba w więkoszości przypadków chyba będą :?:
-
z tym bebikowem to różnie może być, ale relacje to chyba w więkoszości przypadków chyba będą
pewnie będą, jak przyjdzie na nie pora ;-) ale na razie chyba większość z nas myśli o slubie, a dopiero po nim o bejbiku ;) a co niektóre ślub mają w październiku, więc chyba trochę poczekają :Swiety: :skacza:
-
a ja mam datę 7.7.2007 i już niemogę się doczekać ;-)
pozdrawiam dwutysiączkisiódemki
-
mikimika, witam wśród zniecierpliwionych
-
a ja mam datę 7.7.2007 i już niemogę się doczekać
Witaj.
Uzupełnij profil i pisz szybciutko co macie juz załatwione a co jeszcze nie :?:
-
mikimika, :hello:
-
mikimika, witaj wśród nas zniecierpliwonych !!
a Wy zniecierpliwone 2008 zostancie z nami !!wiem ze macie sporo jeszcze czasu do slubu bo sama mialam tyle jak weszlam po raz pierwszy na to forum! ale czas szybko plynie i zobaczycie niedlugo nowy rok i juz Wy za rok slubujecie !! :)
-
mikimika ja też Cie serdecznie witam :) I życzę milego i owocnego buszowania po forum
-
mikimika witaj skad jestes? :mrgreen:
a cos Lilkuś rzadko zaglada tu :roll:
-
mikimika ja też Cie serdecznie witam I życzę milego i owocnego buszowania po forum
ja tez witam mamy takie same daty napisz skad jestes i co juz masz zalatwione witamy :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
WITAJ mikimika :D :hello: Pisz co masz juz załatwione a co nie i coś niecos wiecej o sobie!
-
Cześć dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam niestety nie mam za dużo czasu wolnego zwłaszcza przed nadchodzącą sesją. Byłam w piatek oglądac swoją sale weselną i jestem bardzo mile zaskoczona, bardzo miła obsługa, super dekoracja no i najweażniejsze niczym nie musze sie martwić- oby tak dalej :D
-
ale jak narazie chyba jestesmy tu we 2
Ewelinko, a ja :?: :cry: :cry: :cry:
Na razie wybaczam zapomnienie, ale od nowego roku... :twisted: :mrgreen:
-
Na razie wybaczam zapomnienie, ale od nowego roku
Ojć....zapomniało mi sie..to sie juz nie powtórzy :przytul:
-
No mam nadzieję :wink: W końcu jest duża szansa, że ślubować będziemy tego samego dnia :mrgreen:
-
W końcu jest duża szansa, że ślubować będziemy tego samego dnia
to fajnie :)
-
mikimika witaj w wątku,
widze że szybko zaczynacie kupować obrączki,my jeszcze w sumie nie oglądalismy żadnych.ale napewno beda tradycyjne z żółtego złota a tylko nad grubością będziemy sie zastanawiać.
pozdrawiam :)
-
mikimika, witaj u nas..
widze że szybko zaczynacie kupować obrączki,my jeszcze w sumie nie oglądalismy żadnych.
my też..jeszcze sporo czasu przed nami na tego typu załatwienia..gusty mamy podobne, więc nie będzie problemu z doborem wzoru..tak myślę :)
-
jumi_1979, oj a ja musiałam przeoczyć, nie wiedziałam, że Ty również na 2008 :wink: to jest już nas trzy :mrgreen:
-
jumi_1979, oj a ja musiałam przeoczyć, nie wiedziałam, że Ty również na 2008
Bo początkowo miało być na 2007, ale nie wyrobimy się z domem. Termin na 2008 konkretnie też nie jest ustalony, wiemy tylko, że w okresie czerwiec - październik. Ale bardzo chcemy początek czerwca - zobaczymy, co z tego wyjdzie. :wink:
-
mikimika witaj w wątku,
I ja witam Cie w watku mikimika!!!
-
I już zostało mi równo 5 miesięcy. O tej porze bede pewnie życzenia przyjmować ...
Choć dziś jakoś nie mam nastroju do cieszenia się ... zmarł mój wujek :-( miał tylko 53 lata. Dziwny jest ten świat ... wyjdzie człowiek rano z domu i już do niego może nie wrócić. No ale nie będę Wam smucić ... trzymajcie się cieplutko.
-
Gosiu przykro mi :glaszcze:
No ale nie będę Wam smucić
nie smucisz zawsze mozesz sie tu wygadac.
-
Gosiu trzymaj się cieplutko :glaszcze:
-
Gosiu przykro mi :glaszcze:
-
Gosiuu moje kondolencje,przykro mi,ja tez strasznie takie cos przezywam,taka juz jestem.Trzymaj sie cieplutko!!!
-
A ja sie pochwale ze wczoraj mielismy kolejne nauki u ksiedza. Zostaly nam ejszcze jedne ale one ebde tuz przed slubem bo beda omawiac liturgie wiec by byc na swierzo...Trafilismy na b fajnego ksiedza. Fajnie sie z nim gadalo :) Pytal sie mnie czy juz mam sukienke kupiona;) a ja nawet nie wiem od czegoz aczac jej szukac.
A przy okazji pozdrawiam mojego exa ktory pod plaszczykiem przedziwnych nickow mnie tu zaczepia
-
mielismy kolejne nauki u ksiedza
Super ze trafiliscie na takiego ksiedza i ze macie to juz z glowy bo my sie jeszcze za to nie zabralismy,szukam nauk weekendowych ale jak narazie nigdzie nie ma w moim miescie.
KUCHASIA ODLICZA:
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933&postdays=0&postorder=asc&start=0
-
Sami sobie wybralismy tego ksiedza:)Juz wiem dokladnie jakie dokumenty beda potrzebne . Jakies 4 meis przed slubem mamy przyjsc na spisanie protokolu i mamy juz miec odpis aktu chrztu;) tak wiec nie ebdzie gonitwy przed samym slubem. Ksiadz tez moiwl namz e zawsze mala probe przysiegi z mlodymi na osttanich naukach robi;)
-
mala probe przysiegi z mlodymi na osttanich naukach robi;)
No to sobie przetrenujecie hihihi u mnie czegos takiego nie ma choc w moim przypadku nic by to nie dalo bo nerwy u mnie robia swoje wiec na probie wyszlo by superra w Dniu slubu stresik:)Ale dam rade hjihi
-
my pewnie bedziemy sie smiac bo dwa wesolki z nas;)
-
Heh no my tez niby wesołki ale nie potrafie przewidziec jak to bedzie w tym dniu hehe
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
a ja jak myślę o przysiędzę, to wydaje mi się, że będę ryczeć jak bóbr i to mnie przeraża, bo co z makijażem :shock: , mam nadzieję, że rzeczywistość okaże się zupełnie inna :wink: z drugiej strony jak się mój do mnie zacznie uśmiechać, to istnieje prawdopodobnieństwo, że wybuchnę śmiechem, bo nie mogę się nigdy oprzeć Jego urokowi... a okaże się jak będzie dopiero przed ołtarzem :wink:
-
u naszych przyjaciół na cywilnym pan młody się tak wzruszył, czym ogromnie zorśmieszył swoją żonkę, tak że coniektórzy goście mieli problem z powstrzymaniem się :mrgreen:
-
Kasiu mam tak samo jak Ty, albo będę ryczeć albo jak tylko spojrze na S to wybuchne smiechem ale ani tego ani tego nam nie wolno :)
Oczywiscie wszystko sie okaze TEGO dnia.
-
eeee no uśmiechać się chyba wolno, tylko bez salwy śmiechu, a to przećwiczenie przysięgi to nie głupia rzecz, ostatnio oglądałam na filmiku jak młoda przysięgała młodemu, że go "nie dopuści aż do śmierci".... goście się śmiali razem z młodą nawet ksiądz im wtórował, tylko jemu jakoś mniej do śmiechu było :lol:
-
eeee no uśmiechać się chyba wolno
pewnie ze wolno.
"nie dopuści aż do śmierci
a i takie pomyłki sie sdarzają.
-
katarzyna_84 napisał/a:
"nie dopuści aż do śmierci
a i takie pomyłki sie sdarzają.
tylko o czymś takim trudno byłoby mi zapomnieć....
-
sama bylam na slubie gdzie"niedopuszcze cie az do smierci" bylo powiedziane.. maja 2 dzieci wiec chyba zlamal przysiege:)
-
sama bylam na slubie gdzie"niedopuszcze cie az do smierci" bylo powiedziane.. maja 2 dzieci wiec chyba zlamal przysiege
hehe dobre dobre ja sama bym nie wytrzymala ze smiiechu :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Gosiaaa Moje wyrazy wspołczucia :glaszcze:
Zapamiętaj twojego wujka takiego jakim był i miej z sobą zawsze wiazke wspomnień. to pomaga.
dziewczyny ja widziałam kasete z wesela mojej koleżanki. Ona caly czas podzcas ślubu się uśmiechała od ucha do ucha a w pewnym momencie musiala schylić głowe bo nie umiała się już powstrzymać. :lol:
Jeszcze ajk odchodzili od ołtarza to się potknęla..naszceście pan młody był czujny i ją podtrzymał, ale ona już sie nie powstrzymała i buchnęla śmiechem :)
-
Jeszcze ajk odchodzili od ołtarza to się potknęla..naszceście pan młody był czujny i ją podtrzymał, ale ona już sie nie powstrzymała i buchnęla śmiechem
hehe to musialo swietnie wygladac ja tez widzialam takie sluby i o wiele bardziej podobaja mi sie bo sa pelne ciepla i milosci natomiast ostatnio ogladalam kasete gdzie panstwo mlodzi w ogole na siebie nie patrza dobrze ze stoja obok i sa tak ubrani jak mlodzi bo mozna by sie zastanowic czy to pan mlody kolo panny zero uczucia i nawet zainteresowania ja rozumiem stres czy trema ale jak bym chciala aly moj juz podczas wesela maz przytulil sie od mnie chociaz bokiem przy toascie w gescie bliskosci a nie stal na wpol odwrocony tylko ze ode mnie :evil: mam nadzieje ze uda nam sie utrzymac bliskosc w ten najwazmiejszy dla nas moment :mrgreen:
buziaki :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
mam nadzieje ze uda nam sie utrzymac bliskosc w ten najwazmiejszy dla nas moment
uda się, uda :) spokojna głowa.... a w noc poślubną to już w ogóle nie będziecie się mogli od siebie odkleić ;) :oops: :oops:
-
ziewczyny ja widziałam kasete z wesela mojej koleżanki. Ona caly czas podzcas ślubu się uśmiechała od ucha do ucha a w pewnym momencie musiala schylić głowe bo nie umiała się już powstrzymać.
Skad ja to znam:) Przez wiekszosc czasu miałam moje osemki na wierzchu :mrgreen: .A jak mi ksiądz kazał pocałować obraczke Rafała to myslałam ze pękne. Dobrze ze musialam sie schylic bo nikt tego nie widział ... ale fotograf i kamerzysta to uwiecznili :)
uda się, uda spokojna głowa.... a w noc poślubną to już w ogóle nie będziecie się mogli od siebie odkleić
Potwierdzam ... nawet zmęczenie nam gdzieś :auto: :oops:
-
No ja sie obawiam, ze sie porycze bo placze na kazdym filmie, serialu, kiedy schyba sie na reklamiw nawet poryczalam, takie mam miekkie serduszko :oops:
Juz sobie wyobrazam jak przysiege mam wypowiedziec a lzy ciekna mi po policzkach, to jest norma.
Plakalam na slubach kolezanki, kuzynki, brata to na bank na swoim tez bede, kurna :evil:
-
Plakalam na slubach kolezanki, kuzynki, brata to na bank na swoim tez bede, kurna
a ja mysle ze moze byc wlasnie odwrotnie wiekszosc relacji jakie czytalam laseczki byly bardziej wyluzowane na wlasnych slubach niz czyis :mrgreen: nie powiem ja tez kiedys wzruszylam sie na slubie kuzynki 8) ale mam nadziejeze na moim bede rozesmiana :P
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
jaa to podejrzewam,ze zamniast płakac to sie zaczne smiać bo taka juz moja natura! Ja nie wiem jak sie odwaze mówic ta przysiege do mikrofonu przy wszystkich! Chyba zeby ukryc zazenowanie to bede aie smiac! a moja mama juz zapowiedziała ,ze bedzie płakać a na blogosławieństwie to juz w ogóle! A mój W. na pewno bedzie tak zestresowany,ze nie wiem jak on jakiekolwiek słowo z siebie wyrzuci!
-
jaa to podejrzewam,ze zamniast płakac to sie zaczne smiać bo taka juz moja natura! Ja nie wiem jak sie odwaze mówic ta przysiege do mikrofonu przy wszystkich! Chyba zeby ukryc zazenowanie to bede aie smiac! a moja mama juz zapowiedziała ,ze bedzie płakać a na blogosławieństwie to juz w ogóle! A mój W. na pewno bedzie tak zestresowany,ze nie wiem jak on jakiekolwiek słowo z siebie wyrzuci!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ja też obaiwam się, ze moge sie śmiac :) My planujmey przysięg emówic sami a nie powtarzać za ksiedzem - mam nadzieje, ze stres nie zeżre nas i nie pomylimy tekstów :)
-
Vall sami to bb fajny pomysł!Ja bym sie na pewno pomyliła na bank!A W. juz do mnie gada ,ze sie nałyka jakiegos relanium albo lorafenu przed tym wszystkim zeby bycspokojny! raczejna pewno mu to odrasdzam,zby mi potem gdzies nie odpłynął! :D
No chyba ,ze błędnie przewiduje swoja reakcję i bede śmiertelnie poważna albo bede płakac- chociaz watpie! :lol:
-
a ja mam takie pytanko Pierszy Taniec jest b. wazny a ja nie chce miec bolerka do niego ( bede miala bolerko do kosciola) jednak moja familia twierdzi ze 1 taniec musi byc dostojny i z BOLERKIEM!!! poradzcie mi jak to jest wiem ze troche glupio tak od razu sie rozebrac ale ja wole byc w samej sukienusi zwlaszcza ze bolerko zakladam tylko i wylacznie do kosciola i moim zdaniem troszke przycmi sukienke a wy jak robicie??8)
pozdrawiam
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
ja dla pewnosci wole mowic przysiege za ksiedzem i tak bede miala dosc stresu wiec zapomne na maxa
ogladalam kolegi kasete i tam jego juz zona uparla sie ze sama powie i zapomniala mu przyrzec wiernosci malzenskiej!!!! czy aby napewno zapomniala????hehe teraz zawsze moze powiedziec przeciez nie przyrzekalam :mrgreen:
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
tYlunia- ale masz wielki dylemat! :D
Ja tez jesli w ogóle bede miec bolerko to tylko do koscioła a potem zaraz sie rozbiore moze juz pod kosciołem albo pod sala! i nie zamierzam tanczyc w bolerku- no chyba ze bym zamarazała na kość i byłoby - 10
A z moja family jest odwrotnie mama w ogóle odradza mi bolerko. wg . niej toi niepotrzebne nawet i do kościoła! Ja jednak w kosciele zamierzam gfo miec albo potem wieczorem na wytpadek gdyby było zimno a my byśmy wychodzili i tyle!
-
ja dla pewnosci wole mowic przysiege za ksiedzem i tak bede miala dosc stresu wiec zapomne
ee.przysięga jest króka :) poza tmy fajniej wyglada jak sie mówi samemu :) Poza tmy u nas wchodzi apsekt ksiedza - zagranicznego, ktory mówi po polsku ale ze śmiesznym akcentem, a to ma byc nasza chwila :)
A W. juz do mnie gada ,ze sie nałyka jakiegos relanium albo lorafenu przed tym wszystkim zeby bycspokojny!
no aj pamiętam, że moja siotra ze szwagrem przed sowim slubme - walnęli kilka kieliszków wiśniówki na odprężenie :mrgreen:
-
witajcie :) nie zagladałam kila dni bo jakoś czasu nie mogłam znaleźć :roll:
szajo teraz bede zagladać częściej (jak czas pozowoli) :D:D
No ja sie obawiam, ze sie porycze bo placze na kazdym filmie, serialu, kiedy schyba sie na reklamiw nawet poryczalam, takie mam miekkie serduszko
ja na własnym ślubie na pewno sie porycze, zwłaszcza jak bede miała wypowiedzieć przysięge - załamany głos, łzy w oczach .... a potem dopadnie mnie głupawka :mrgreen: :mrgreen: też mam takie srduszko, ze na wzruszajacych scenach mam mokre oczky (film, reklama.,..nie ważne ) :mrgreen: :mrgreen:
A jak mi ksiądz kazał pocałować obraczke Rafała to myslałam ze pękne. Dobrze ze musialam sie schylic bo nikt tego nie widział ... ale fotograf i kamerzysta to uwiecznili
albo płacz ale paniczny śmiech :D to mnie czeka na ślubie :D:D
przed nami ciężka rozmowa z rodzicami M i mamą - w weekend jedziemy do świnoujscia by obgadać slubne sprawy: ile juz zapłacono, ile zostało, ustalić menu; porozdzielać wstepnie gości po pokojach itp. :lol: może byc troszke trudno wszystkim dogodzic .....
postanowiliśmy mieć 2 różne etykiety na alkohol - na pierwszy rzut pójdzie wódeczka z własnoręcznie zrobionymi etykietami (siedze i kombinuje - niestety tylko w wolnym czasie w domu bo w pracy mi corela skasowali na kompie (reinstalacja systemu...) :) potem pójdzie wódeczka z kupnymi etykietami (już bez naszych imion i daty ślubu), taka sama będzie na ewentualne bramy :mrgreen: :mrgreen:
mam nadzieje, że uda mi sie z tymi etykietami wyrobić :roll:
-
(http://weeding.fm.interia.pl/etykieta.JPG)
tak wyglądaja kupione etykiety :) chciałam cos z rózowym ale jak teściowa kupowała to niestety nie było :| za to robione na bank bedą z różem :mrgreen:
-
A my takich etykiet nie bedziemy mieli bo mamy alkohol z lokalu i watpie zeby sie zgodzili żebysmy coś takiego naklejali! a ja chyba i tak bym wolała zawieszki bo jestem jakas anty- naklejkowa!
Llkuś jako klubnowiczka klubu miłośników rózowego jestem jak najbardzej za rózowymi!
-
No my też nie planujemy naklejek i powaznei zastanaiwamy sie nad zawieszkami -tzn zastanawiamy sie, czy będziemy się w to bawić :)
-
No my też nie planujemy naklejek
akurat my tez będziemy mieli naklejki i zakrętki do tego tez.
Poza tym co do naklejek to Tata mi opowiedzial co z nimi moze sie dziac:u niech na weselu wódka byla za bardzo schłodzona a wyciągnięta na stół zaczeła odtajać i gość któy wziął do ręki wódke -- naklejka została mu w ręku a wódka sie zsuneła o mały włos nie spadła na ziemie.
-
Vall to tak samo jak my- ale teraz raczej jestesmy za tym,że niczego nie bedzie! Bedzie sobie oryginalna buteleczka wodki z oryginalną etykietką!
-
My raczej tez nie bedziemy mieli etykiet ale zawieszki jak najbardzie TAK. Podobaja mi sie takie małe, zgrabne, eleganckie :)
-
My raczej tez nie bedziemy mieli etykiet ale zawieszki jak najbardzie TAK. Podobaja mi sie takie małe
mnie się też małe podobają..nie wiem, czy u nas będą czy nie..nawet nie zastanawiałam się nad tym..
-
Dziewczyny pomocy , pisałam już to w dziale kosmetyki ale nie mam żadnej odpowiedzi. Mam straszne podkowy i sińce pod oczmi i nie moge się ich pozbyć byłam u kosmetyczki to poradziła mi żebym uzywała kremów pod oczy ale nie pomaga jedyny ratunek to korektor ale tez nie moge wszystkich używac bo na niekture preparaty mam uczulenie. Może znacie jakieś dobre korektory?
-
Może znacie jakieś dobre korektory?
jeśli masz wrażliwą skórę, to kosmetyczka powinna Ci poradzić, jakiego korektora używać..ja też mam podkowy i cienie..to jest w wielu przypadkach dziedziczne i faktycznie kremy mało pomagają..
-
oosta tak ale te co radziła nie moge uzywać a na żywiął nie chce iść bo jak mnie wymaluje w niu ślubu i mnie wysypie to co wtedy??
-
tak ale te co radziła nie moge uzywać a na żywiął nie chce iść
masz racje..na żywioł nie ma co..mnie kiedyś najzwyklejsze z bella pomagały, teraz żadnego nie używam..
-
ja nie moge z belli, avonu, oriflemu, dr i eris też nie moge lirene tez odpada wogóle mam problem z kosmetykami
-
Może znacie jakieś dobre korektory?
ja w tej chwili uzywam korektora Vipery :) powiem, że działa nieźle ale nie rewelacyjnie ... nie ma perfektyjnego korektora (no chyba ze za banke ale nie bede tyle kasy wywalac na korektor...)
mam ten sam problem co Ty i nawet korektor czasem nie pomaga (zwłaszcza jak zawale nocke...)
-
a przed wielkim dniem to na pewno nie bede spała dopiero bede miałą wory pod oczami :(
-
a przed wielkim dniem to na pewno nie bede spała dopiero bede miałą wory pod oczami
ja też..ale wierze, że makijaz zdziała cuda..wcześniej trochę lodem je potraktuje..
-
hehe brutalnie ... mam nadzieje, że moje dziewczyny w tym dniu zrobią mnie na bóstwo :D
-
Hejka.
Słyszałam, że niektórzy muszą sobie wypić jednego głębszego ... nerwy schodzą i jest luzik ;-)
-
Słyszałam, że niektórzy muszą sobie wypić jednego głębszego ... nerwy schodzą i jest luzik
a to ja tez tak słyszłam, ale mam nadzieje ze Nam nie bedzie to potrzebne.
-
a my juz zaplanowalismy butelke szampana, po ślubie... przed chba się powstrzymamy :P
-
MOjej koleżanki mąż podczas przysięgi zrobił się taki blady, że myślałam, że zaraz odpłynie i trzeba będzie Go cucić ... ale na szczęście jakoś to przetrzymał ;-) a ja to pewnie będę mieć świeczki w oczach ;-) :luzak:
-
Vall ja mam taki sam pomysł z tą przysięgą, tylko mój T. jak otym usłyszał, to się broni, mówi, że będzie tak stremowany, że słów zapomni, ale postaram się dopiąć swego :lol: a Ty musiałaś przekonywać drugą połowę :?:
Dziś jak się obudziłam szukałam obrączki na paluchu... śniło mi się, że cywilny wzieliśmy :wink:
Maleńka, a może koleżanki mają korektory, żeby wypróbować, nie ma to jak sprawdzić na własnej skórze inaczej się nie da niestety, a próbowałaś może korektor z maybeline :?: albo popytać gdzieś o próbki też można.
-
moja siostra jak brała ślub to przed ołtarzem ciągle do siebie cos szeptali i potem sie smiali.mam nadzieje ze jakos uda mi sie opanować i nie bede ani ryczec ani sie rechotac :roll: . a co do naklejek lub zawieszek na wódke to jeszcze nie myśleliśmy,moja siostra miała naklejki i spełniły swoje zadanie-dobrze wyglądały :wink:
-
My na pewno bedziemy powtarzac za ksiedzem przysiege! niepotrzebny bedzie dodatkowy stres! i chcemy tez zrezygnowac z mikrofonu ..
a na wodke to nie wiem czy bedziemy mieli naklejki czy moze kokardki zawieszki.. zalezy jaka kupimy i jak bedzie wygladala butelka! cos wybierzemy ..
Gosiaaa a co do glebszego przed slubem to moj A. juz powiedzial ze jeden musi być ;))
hehehe
-
i chcemy tez zrezygnowac z mikrofonu ..
o nie..goście mogą czuc się rozczarwani :( toż to najpiękniejsza część ślubnej mszy :)
-
a Ty musiałaś przekonywać drugą połowę
nawet nie :) Póki co przyjał do wiaodmości i się nie burzy, ale kto wie co mu przyjdzie do glowy bliżej dnai zero, narazie jets oki - i oboje chcmey sami mówic słowa przysięgi :)
chcemy tez zrezygnowac z mikrofonu ..
jak to - toż to nikt was nie usłyszy :!: :idea: :roll:
-
Ja tez bym najchetniej zrezygnowała z mikrofonu bo mam okrutny głos a przez telefon jescze gorszy( mój W. mowi mi pieszczotliwie ,że mam głos jak żul parkowy- cokolwiek to oznacza) Ale wątpie ,zeby u mnie to w rodzinie przeszło ,że bez majka haha! Ale najgorzej sie obawiam ,że siie zaczne śmiać i w ogóle!
AA dziewuszki bo znalazłam kolejny fajny bukiet ( na tym forum) , który mi sie podoba no i mam dylemat!
TEN
(http://img227.imageshack.us/img227/7737/bqg005mbr1.jpg) (http://imageshack.us)
czy ten
(http://img227.imageshack.us/img227/3586/bukiet7so1ko6el6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mi się bardziej pierwszy podb a:) Ale wiem, ze masz jakies różowe aplikacje na sukience wię cmoz ei pierwszy nie byłby głupi :) ale ciękzo ocenic..bez całkowietej wizji :) Ale póki co - ja jestem za nr 1 :)
-
Witajcie moje Dziewuszki !!!! 150 postów !!!! Wy mnie chcecie zamęczyć ?!
Hmmmm.... Aniutek 2 zdecydowanie bo będzioesz miała różowe dodatki :)
W sobote jadę zamówic kieckę :)
A co do przysięgi to ja bedę napewno ryczeć, a wódka przed odpada, bo mój R. dostaje plam na buzi (zawsze wiem kiedy coś wypił nawet łyczek piwka) :mrgreen:
-
mnie tez jedyneczka bardziej się podoba..a w drugim bukiecie jakie sa kwiaty?
-
a wódka przed odpada, bo mój R. dostaje plam na
:skacza:
no to faktryczei nie da się :)
Witaj Andzia - 4 dni do nadrobienia :)
-
Aniutek 1 sliczna, ale 2 tez niczego sobie. Ale jakbym miala wybirac to zdecydowanie nr 1
-
no to faktryczei nie da się
No dokładnie tylko ciekawe co on zrobi jak będa bramy ;) :mrgreen:
Martus teraz lecę do Twojego odliczanka popatrzeć na obrączki i nadrobioć znów kilkadziesiąt postów (conajmniej) :mrgreen:
-
tylko ciekawe co on zrobi jak będa bramy
a to przy bramach =- Młody musi pić?? Nie słyszłąam o takim zwyczaju :roll:
-
a to przy bramach =- Młody musi pić?? Nie słyszłąam o takim zwyczaju
różnie jest..u nas albo mlodzi dają flaszkę i to wystarcza, albo robiący bramy częstują kieliszeczkiem i tez trzeba dać flaszeczke :)
-
różnie jest..
no aj znam ten sposb -ze daje sie flaszke, ale o piciu z "bramowcami" nie słyszałam.... :oops:
-
noo dziewuszki ale 1. tez ma byc w kolorze rózowym to jest tylko wzorek- bo zdecydowałam juz,ze kwiatki beda rózowe!
to wyglada mniej wiecej tak
(http://img207.imageshack.us/img207/7087/c401220slsn3.jpg) (http://imageshack.us)
a w tym numerze 2. kurcze te jedne to róze ale te drugie nie pytajcie mnie bo nie wiem- nie znam sie na kwiatkach, musiałabym zapytac 2 kwiaciarni!
aa to ja tez 1-sze słysze,że młody pije na bramach- u nas w sumie nie!
Andzia super,ze jedziesz zamawiac kiecke!
-
aa to ja tez 1-sze słysze,że młody pije nabramach- u nas w sumie nie!
no to jest nas dwie :)
Aniutek83, czyli sprawa jasna -bukiet rózowy, ten który wkeliłas teraz ładniutki :) Ale kurcze - pasowałoby jescz eraz duze zdjecie sukni - juz z tymi aplikacjami, a jak wiem najwczensiej w wakcje bedzie :roll:
-
noo pewnie tak bedzie bo wstyd mi troche tam iść z aparatem i powiedziec,ze chce sobie jej zdjecie zrobić bo co? wezme aparat od W. i wtedy moze pomyśle,zeby tylko mnie ta babka nie schrzaniła czy cos!
Jewszcze Kasia_84 musiałaby sie wypowiedzieć,czy pasauje bo ona ją widziała na zywca :D
-
różnie jest..u nas albo mlodzi dają flaszkę i to wystarcza, albo robiący bramy częstują kieliszeczkiem i tez trzeba dać flaszeczke
Dokładnie, ale raczej daja kieliszki, co mądrzejsi leją tam wodę albo sok z cytryny :mrgreen:
Andzia super,ze jedziesz zamawiac kiecke!
Ja tez jestem hepi :mrgreen:
Aniutek śliczny ten różowy (cantadeski) Ja będę miała taki sam tylko z pomarańczowych :)
-
Ja będę miała taki sam tylko z pomarańczowych
ja tez ostatnio zastanawialm sie nad ta opcja :mrgreen:
-
Aniu (Aniutek), ten trzeci bukiecik śliczniutki..najpięniejszy..
-
ja tez ostatnio zastanawialm sie nad ta opcja
to moz ei ja - tlyko np herbaciany :)
-
niutek śliczny ten różowy (cantadeski) Ja będę miała taki sam tylko z pomarańczowych
ja tez taki chcę, chociaż zastanawiam sie jeszcze nad opcją długich cantadesek..
-
Aniu już jestem, wiesz moim zdaniem najbardziej pasowałby pierwszy, ale w kolorach tego drugiego, nie musi przecież być cały różowy bukiet, a i jeszcze ten róż to bym wybrała delikatny, jasny były idealny do Twojej kiecuszki.
-
gosiu noo długie tez pieknie wyglądaja a do Ciebie beda pasowały bo nie jestes niska ! bo do mnie to niezbyt!
A kasia mi podsuneła pomysł ,żeby połaczyc róż z biela co myślicie?
-
kasia wie najelpiej - bo widizął suknei - więc penwie wie co mówi :)
Ale przy kwiatkach bym została -cantadeski - mają swój urok :)
-
czyli laseczki wszystkie pójdziemy do slubu z cantadeskimi!
-
dziewczynki czy któras wie jak z Worda normalnie zapisac obrazek zeby go wkleicna forum bo kasia posłała mi 2 bukieciki któreby idealnie pasowały do mojej kiecki z cantadeskimi - bo wiem ,ze na pewno je chce!
-
A kasia mi podsuneła pomysł ,żeby połaczyc róż z biela co myślicie?
dobry pomysł..możesz mieć dwukolorowy bukiet, tak jak na tym drugim zdjęciu..
-
dobra laseczki wklejam te 2- sorki za kiepsciutka jakość ale inaczej sie nie dało
(http://img132.imageshack.us/img132/4655/kulkavh1.jpg) (http://imageshack.us)
ten podobno wg. Kasi idealnie pasuje do aplikacji na mojej sukience
oraz
(http://img213.imageshack.us/img213/5949/bukiet21wq4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Cześc dziewczyny :) ,Aniutek z tych bukiecików co teraz wkleiłaś(jako ostatnie) to nr.2 był moim ideałem :wink: ,a z tych Twoich propozycji to ten cały różowy jest super.
-
nr.2 był moim ideałem
u mnie jest numer 1 już tak długo, że tak chyba zostanie, ale jak byscie ozbaczyły Ani sukieniusię i aplikacje na niej, to może prędzej przyznałybyście mi rację, że idealny byłby ten pierwszy tylko te zdjęcia są kiepskiej jakości, ale na to już nic nie poradzimy :(
-
Aniutek ostatni bukiecik też śliczny :)
Herbaciane cantadeski u mnie na bank mimo dezaprobaty teściowej i kuzynki R. :twisted: :twisted:
-
mimo dezaprobaty teściowej i kuzynki R
a czemu dezaprobaty :?: :?: :?: :?: dla mnie kwiatki są śliczne i też chcę je mieć w bukiecie :P
-
Herbaciane cantadeski u mnie na bank mimo dezaprobaty teściowej i kuzynki R
a ciekawe co na to powie nasza "ulubieniaca" - Twoja kuzynka :) :?:
-
a tam mi też w domu tak wszyscy gadają w domu ,że to kwiatki pogrzebowe itp!A kto by sie tam przejmował mój to w końcu slub a nie ich!
-
a czemu dezaprobaty dla mnie kwiatki są śliczne i też chcę je mieć w bukiecie
Bo tak jak u Aniutka wszyscy ględzą że to kwiaty na pogrzeb, ale powiedziałam im że to MÓJ ślub i zrobię tak jak ja zechcę :)
a ciekawe co na to powie nasza "ulubieniaca" - Twoja kuzynka
Hahahhaah Gosiu w razie czego nie powiem jej bo pewnie tez by miała takie same kwiatuszki :evil: Niech żyje w słodkiej nieświadomości :)
A Ty Gosiu kiedy uderzasz na salony?
-
A Ty Gosiu kiedy uderzasz na salony?
Aniu, nie wiem..trudno w to uwierzyć, ale nie chce mi się :( może po Nowym Roku, jak dzień będzie stawał się dłuższy..na razie mam tyle pracy, że o ślubie myśle tyle, co na forum z Wami pogadam..tyle dobrze :)
-
Bukieciki ładne :) nawet bardzo mimo iz ja osobicie nie przepadam za takimi.
Jak narazie podobają mi sie tylko małe kulki z róż.
A Tata mi oznajmił ze za suknią trzeba bedzie isc do CMŚ gdzies za roczek bo Pani Monika na napięty grafik.
-
Dziewczynki ustaliłysmy z kasia ,że zbierzemy sie z aparatem do salonu i zrobimy zdjecie kiecce i wam pokazemy żebyscie miały obraz!I zebyscie ja w końcu oceniły i doradzały co do dodatków!
-
Aniu, nie wiem..trudno w to uwierzyć, ale nie chce mi się
Gosiu wierze Ci skoro masz tyle pracy....
Ale masz jeszcze czas chociaż niektóre panie w salonach krzyczały, że najwyższy czas jak na czerwiec ;)
Ja tez teraz nie poruszam zbyt często tematu wesela (no może z racji zamawiania sukni troche to sie ożywiło) :)
-
Aniutek a jestes na nią zdecydowana na 100% i juz ją zamówiłaś? Skoro tak to pani musi pozwolić Ci cyknąć fotkę !!!!!
Ja w poniedziałek wkleje moje :) Mam nadzieję, że mi się uda :) :mrgreen:
-
takk zamówiłam, mam nawet umowe! najwyżej wezme ja ze soba i tyle jakby sie czepiała!
W końcu zobaczycie- gorzej jak Wam sie nie spodoba!
-
Ale masz jeszcze czas chociaż niektóre panie w salonach krzyczały, że najwyższy czas jak na czerwiec
szalone jakies :) wiesz, że ja bede szyć, wiec do marca mam czas z wyborem fasonu, a jest tyle pięknych sukni (ja niewybredna), że jestem dobrej myśli..ale po Nowym Roku wybiore się na salony na pewno :) w końcu już prawie wszystkie macie wybrane swe wymarzone..nie moge odstawać :)
-
W końcu zobaczycie- gorzej jak Wam sie nie spodoba!
nie sądze, żeby nam się nie podobała..Twój gust nie odbiega od naszych, patrząc na Twe wcześniejsze propozycje..wieć nie masz się czym przejmować, tylko wklejać zdjęcia :)
-
gorzej jak Wam sie nie spodoba!
:biczowanie:
Aniutek - ty chyba jestes urodzona pesymistką :!: To nie pierwszy post tego typu!! :|
-
wiesz, że ja bede szyć, wiec do marca mam czas z wyborem fasonu, a jest tyle pięknych sukni (ja niewybredna), że jestem dobrej myśli..ale po Nowym Roku wybiore się na salony na pewno w końcu już prawie wszystkie macie wybrane swe wymarzone..nie moge odstawać
W takim razie ze zniecierpliwieniem czekamy na Twoją wymarzoną :)
W końcu zobaczycie- gorzej jak Wam sie nie spodoba!
A ta znów chce po tyłku zebrać?! :twisted: :mrgreen:
-
Aniutek83, bardzo ładne bukieciki.z tych pierwszych podobała mi sie 3 propozycja.ale uważam że możesz mieć polaczenie dwóch kolorów i wtedy bardzo podoba mi sie ten 2 z tych co ostatnio wkleiłaś.ale czekam na zdjęcie Twojej sukienki.napewno bedzie nam sie podobać. :)
a tak poza tym dzis wybieram sie do kamerzysty,w końcu zobacze kasete z wesela mojej siostry (miala co prawda wesele 26.08 ale nie spieszylo jej sie odebrac kasete) i może podpisze juz swoja umowe :jupi:
-
O tak, czekamy na fotki Twojej sukienki - na pewno jest śliczna :D A propos bukiecików ten różowy bardzo mi się podoba.
-
Tak sobie ogladam na necie suknie slubne -- mimo ze mam tyle jeszcze czasu -- ale pooglądać zawsze mozna -- i musze powiedziec ze niektóre są sliczne, bardzO ale to bardzo mi sie podobają takie z falbankami pozaginane hm..nie umiem tego nazwac bo sie nie znam.Ale są piękne wiec jak za rok będę szukac to tylko takich :)
Mogę tu wkleic o jaką mi chodzi :?: :roll:
-
pewnie, że wklejaj
-
pewnie, że wklejaj
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Mogę tu wkleic o jaką mi chodzi
No BA !!!!! :mrgreen:
-
Oto pare wybranych przez internet.
1.
(http://img245.imageshack.us/img245/7402/63wz1.jpg) (http://imageshack.us)
2.
(http://img174.imageshack.us/img174/6915/15ct7.png) (http://imageshack.us)
3.
(http://img174.imageshack.us/img174/2230/11vi8.png) (http://imageshack.us)
4.(http://img156.imageshack.us/img156/8172/19bt4.png) (http://imageshack.us)
To te które mi sie spodobały, chociaz jestem zdania ze gust moze mi sie zmienic poza tym wybieranie przez internet to nie to samo jak pójscie do salonu i wybór.
-
to już wiemy, w czym gustujesz..mnie ta ostatnia urzekła..
-
Ewelinko wszystkie ładne ale tak jak Gosi najbardziej podoba mi się ostatnia :)
-
MI wsumie najbardziej 1 i 4. Ta ostatnia hm...nie wiem czemu ale wydaje mi sie ze ma cos w sobie.
-
Dla mnei też 4-ka :) jakos nie przepadam za tmyi szerokimi bardzo dołem :)
-
Gosiu za 7 miesiecy bedziesz już wyszykowana i właśnie bedziesz wkładać sukienusię :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Gosiu za 7 miesiecy bedziesz już wyszykowana i właśnie bedziesz wkładać sukienusię
o kurcze..rzeczywiście..ale to szybko zleci..o 13:30 się zacznie..
-
Gosiu za 7 miesiecy bedziesz już wyszykowana i właśnie bedziesz wkładać sukienusię
A no własnie.
Jednak musze powiedziec ze ten czas leci.
A po Nowym Roku będzie leciał jescze szybciej.
-
ewelinkaaa7, faktycznie, jak mowi Gosia wiadac jaki masz gust i co ci sie najbardziej podoba, bo sukieneczki podobne.
jak dla mnie 4 najlepsza :mrgreen:
-
jak dla mnie 4 najlepsza
wsumie dla mnie tez.
Ale sie wlasnie zastanawiam jakby ta sukienka wygladała jakby była biała z dodatkami ecri (to takie kolor jest całością) :hmmm: :roll:
I czy jakbym poszła do CMS i pokazała Pani ze chcem taka czy by mi zrobiła.
Wsumie to Wy dziewczyny wiecie jak to jest w tych salonach.
-
Ja się w zupełności zgadzam, że 4 njalepsza z nich, tylko ze zmianą koloru może być kłopot taki, że suknia może zupełnie inaczej wyglądać, sama się o tym przekonałam jak z przyjaciółką oglądałyśmy suknię ecru w salonie, a później ta sama na necie... to jakby nie ta sama.
-
oosta, widze ze chociaz ktos jest na takim samym etapie jak ja.. Nie wiem czy do mnie to jeszcze wszystko nie dociera ale w tej chwili ograniczam sie do przegladania forum i zapisywania fotek zwiazanych ze wszystkim co dotyczy tego dnia:) W styczniu zaczne myslec o sukience a od niej zaleza przeciez dalsze decyzje typu kwiaty, dekoracje, kolory, fryzurka itp.. Mam nadzieje ze w koncu "zaskocze" i wpadne w ten wir przedslubny tak jak forumki
-
ewelinkaaa7 wszystkie suknie bardzo fajne :) dla mnie najlepsza 3 :)
ostatnia jakos do mnie nie przemawia :|
Jak wybierzesz sie do CMŚ to panie na pewno uszyłyby Ci taka samą i na dodatek doradziły czy by Ci pasowała :) Na pewno warto sie do nich wybrać !!
rajdowka do sierpnia duzo czasu i załatwianie od stycznia to dsobry pomysł :) teraz mogłoby byc troszke za wcześnie....ale co tam ja wiem, ja juz w sierpniu miałam suknie upatrzona...eee a moze nawet w lipcu??
Ja przeżywam ponowny przedślubny szał - przez jakis czas mnie to jakos srednio interesowało (jak zalatwiłam co mogłam ...) :)
Dzisiaj zarezerwowalismy pokoje dla gości i od dzisiaj 14 i 15 kwietnia cały hotel jest nasz :):):)
-
Ewelinka jak dla mnie 4. chociaz ja nie bede obiektywna i nie ocenie dokladnie bo ja ogólnie nie gustuje w takich dołach sukienek!No ale to juz musi komus pasowac po prostu! Ja bym wygladała jak przebrana za kurduplasta jestem i tyle!
rajdówka my slubujemy tego samego dnia!
Lilkus to przygotowania pełna para
-
Dlatego wole isc do salonu i zobaczyc co tam mają i jak będą na mnie wyglądać bo wiadomo ze nie kazdemu moze pasowac. O tym sie przekonam za roczek.
-
Witajcie w piateczek kochany !!!!! :serce:
Wczoraj zmroziło mnie jak zadzwoniłam do Madonny z pytaniem czy mogę zamówić moją suknię.... Pani: "yyyyy... ale nie weim czy jest jeszcze dostępna" :shock: Serce przestało mi chyba bić na chwilę... ale podreptała szybko na salę i powiedziała, że jest i moge przyjechać w sobotę. Tak więc o 10.00 jestem w Madonnie :D
Aha i nie wiem czy nie bedzie problemu ze zdjątkiem, bo zapowiada sie oblężenie salonu i reszta może wkopać panie jak zobaczą że ja mogę cykac a one nie... Ale obaczy się :mrgreen: :mrgreen:
Wczoraj zakupiłam cienie do makijażu ślubnego tak na próbę czy będą sie trzymać i jak ja w nich będę wyglądać... Cena "świetna", no ale L'Oreal :roll: :roll: :roll:
-
Aha i nie wiem czy nie bedzie problemu ze zdjątkiem, bo zapowiada sie oblężenie salonu i reszta może wkopać panie jak zobaczą że ja mogę cykac a one nie... Ale obaczy się
dobrym pomysłem byłoby znaleźć się gdzieś w pobliżu Ciebie :) może w tle chwyciłoby i mnie :)
-
Gosiu czyżbyś się jutro też tam wybierała ;)
To raczej pytanie retoryczne, bo wiem, że czasu brak... :(
-
Gosiu czyżbyś się jutro też tam wybierała
To raczej pytanie retoryczne, bo wiem, że czasu brak...
hehehe..cały grudzień niestety pracowity..już trochę jestem zmęczona..ale bardzo bym chciała też już sobie po salonach pochodzić..
-
..cały grudzień niestety pracowity..już trochę jestem zmęczona..ale bardzo bym chciała też już sobie po salonach pochodzić..
W takim razie jak już tylko trochę odetchniesz to mogę Ci towarzyszyć jak zechcesz :D pod warunkiem, że załatwisz takie klapki na oczy jak mają koniki, żebym nie oglądała niczego innego jak tylko TWOJE sukienki. :mrgreen: :mrgreen:
-
AndziaK trzymam kciuki by jakoś dzikim fartem udało sie pstryknąć fotke byśmy Cie zobaczyły w tej super sukni :):):)
Dlatego wole isc do salonu i zobaczyc co tam mają i jak będą na mnie wyglądać bo wiadomo ze nie kazdemu moze pasowac.
dokładnie :) wiadomo, ze na modelkach suknie wygladaja inaczej niz na normalnie zbudowanych kobietach :mrgreen: lepiej wczesniej przymierzyc niz potem na gwałt szukac innej w razie jakby nie pasowała albo byś sie źle w niej szuła (czego NIE ŻYCZE) 8)
-
W takim razie jak już tylko trochę odetchniesz to mogę Ci towarzyszyć jak zechcesz pod warunkiem, że załatwisz takie klapki na oczy jak mają koniki, żebym nie oglądała niczego innego jak tylko TWOJE sukienki
hehehe..wierzę, że dasz radę bez klapek :) umówimy się po Nowym Roku..
-
AndziaK, no ja tam mysle ze z twoim sprytem zrobisz jakies little zdjatko :mrgreen:
-
AndziaK trzymam kciuki by jakoś dzikim fartem udało sie pstryknąć fotke byśmy Cie zobaczyły w tej super sukni
(nie)dziękuję :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
wierzę, że dasz radę bez klapek umówimy się po Nowym Roku
Nie wiem jak to przezyję, ale postaram sie z całych sił :) :mrgreen:
AndziaK, no ja tam mysle ze z twoim sprytem zrobisz jakies little zdjatko
Dziekuję za wiarę we mnie i moje ukryte zdolności :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale jak nie będzie dało się cyknąć zdjątka to będę mieć kawałek materiału to zrobie Wam chociaż zdjęcie koloru sukni :mrgreen: A to juz coś :)
-
Ale jak nie będzie dało się cyknąć zdjątka
no ale bedzie to towja sukienka, pałcisz z ania..wiec gdzie mzoe być problem :| :?: :idea:
-
no ale bedzie to towja sukienka, pałcisz z ania..wiec gdzie mzoe być problem
No niby zgadza się, ale wiesz jakie potrafią byc klientki "Proszę Panią a dlaczego ja mojej córci nie moge zrobić zdjątka skoro tamta pani swojej może ?! Proszę o numer telefonu do kierowniczki, ja juz jej powiem jakie tu są zwyczaje !!!" i takie tam podobne pancie moga narobić zamieszania :roll: :roll: :roll:
Ale jak popędzę zaraz po otwarciu to myślę, że żadna jeszcze się nie wtoczy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trzymac kciukasy a uda się (czyli jak cos to będzie na Was :wink: ) :mrgreen:
-
Andziaa Ty wiesz ,ze foty musza być !! Uda sie na bank!
AA własnie dziewuszki ogladamPytanie na sniadanie o ślubach- cóz jeśli moge powiedziec, niektóre bukiety slubne to nawwr nie bukiety ale jakies wydziwnione coś( widicznie jestem zacofana i sie nie znam)
Ale podpatrzyłam własnie fajny garnitur dla mojego W.
Własnie Pani przemawiała ,że welon to symbol ślubu. Raz w życiu kobieta moze cos takiego założyć :D
-
Raz w życiu kobieta moze cos takiego założyć
dlatego ja sobie nie wyobrażam sukni bez welonu :)
-
W tym programie głos zabierał mój fotograf :mrgreen:
Mówił o pomarańczowych butach pani młodej :)
I nie nagrał tego programu, ale już za to mu sie dostało :mrgreen:
-
andzia to był twój?? no prosze prosze
ja kiedys myslałam ze tylko bez welonu ale jednak sie przekonałam i bedzie!
-
Ja raczej bylam przekonana ze welon musze miec choc nie wiadomo co jeszcze mi stuknie i co wymysle a co do maratonu po salonach to bedzie ciezko moja kochana mamusia zapowiedziala ze chce z mna chodzic a ze nasze gusty sie nie pokrywaja to bedzie wojna dobrze ze po swietach bo przynajmiej one uplyna w milej atmosferze :)
-
ewelinkaaa7 bardzo ładne sukienki.mi sie podoba 3 własnie ja tez chce cos w tym stylu.
AndziaK no czekamy na zdjęcia, powodzenia :)
-
andzia to był twój?? no prosze prosze
Tzn ten który się wypowiadał tylko. Z tego co wiem to słychać było tylko jego głos :)
a co do maratonu po salonach to bedzie ciezko moja kochana mamusia zapowiedziala ze chce z mna chodzic a ze nasze gusty sie nie pokrywaja to bedzie wojna
Neila ja tez tak myślałam, bo mojej mamci równiez podobało się co innego, ale nie było tak źle. Mówiła co mysli, a ja przecież nie musiałam jej przytakiwać prawda?
AndziaK no czekamy na zdjęcia, powodzenia
(nie)Dziekuję :mrgreen:
-
AndziaK mam nadzieje ze masz racje i nie bedzie tak zle tak czy inaczej jak bede po maratonioe to poprosze Was dziewczyny o rady zrobie zdjatka i powiecie co byscie radzily ale to dopiero po swietach
-
jak bede po maratonioe to poprosze Was dziewczyny o rady zrobie zdjatka i powiecie co byscie radzily ale to dopiero po swietach
mamy nadzieje, ze tak zrobisz i sie pochwalisz tym, co uda ci sie upolowac..
-
mamy nadzieje, ze tak zrobisz i sie pochwalisz tym, co uda ci sie upolowac..
oj napewno z tego co zauwazylam zawsze dajecie konkretne rady i wydaje mi sie ze jestescie bardziej obiektywne z uwagi na to ze bezposrednio Was to nie dotyczy dlatego napewno skorzystam :)
-
oj napewno z tego co zauwazylam zawsze dajecie konkretne rady i wydaje mi sie ze jestescie bardziej obiektywne z uwagi na to ze bezposrednio Was to nie dotyczy dlatego napewno skorzystam
No to piekny komplement dla nas :) Korzystaj, korzystaj, a my niecierpliwie czekamy :)
-
witajcie tak z innej beczki chciałam was sie zapytać co sądzicie o TBS tzn, Towarzystwie Budowanictwa Społecznego :?: Czy ktoś z was może ma mieszkanie w tym systemie albo ma zamiar proszę o opinie :wink:
-
A my dzisiaj spędzilismy dzien razem i bylismy na miescie S chciał poogladac z jakich materiałów są garnitury i stwierdzil ze po niego trzeba bedzie jechac do szczecia bo tu nic nie ma.
Poza tym bylismy u S mamy i rozmawialismy o alkoholu wiec powiedziala ze my mamy sie o niego nie martwic ona nam kupic wódke na wesele 100 butelek smirnoffa :shock: byłam w szoku. :)
-
rozmawialismy o alkoholu wiec powiedziala ze my mamy sie o niego nie martwic ona nam kupic wódke na wesele 100 butelek smirnoffa byłam w szoku.
Eweinka ale masz dobra "tesciowa"tylko pozazdroscic;)Czyli jak by nie patrzec macie jeden wydatek z glowy:)
-
Kobitki, mam pytanko. Tak sobie przegladam sukienki (jeszcze nie przymierzalam) i nie wiem, jaka pasuje do moich szerokich bioderek?? Ogladalam sukienki poszerzane i znajomi mowili, ze mnie poszerza. Nie mam pojecia, co wybrac. Czy ktoras z Pan miala ten sam problem i co wybrala??
-
ma-la, litera A..to jest model najlepszy :) a jak chcesz wygladać szczupelj, to poprostu węższe A :mrgreen:
-
witajcie tak z innej beczki chciałam was sie zapytać co sądzicie o TBS tzn, Towarzystwie Budowanictwa Społecznego Question Czy ktoś z was może ma mieszkanie w tym systemie albo ma zamiar proszę o opinie
no wlasnie jak to jest z tymi TBS-ami bo my tez sie zastanawiamy na dtakim wyjsciem. a jak nie to spadamy z kraka
-
ma-la, litera A..to jest model najlepszy :) a jak chcesz wygladać szczupelj, to poprostu węższe A :mrgreen:
Mnie tak sie marzy poszerzna.... Dzieki za porade.Poogladam sobie takie wzory sukienek w literze A. Poadrawiam!
-
"tesciowa"tylko pozazdroscic;)Czyli jak by nie patrzec macie jeden wydatek z glowy:)
to fakt a to moze dlatego ze wygrała w totolotka :) ale fakt jest tez taki ze mamy wydatek mniej :)
-
no wlasnie o Tbs-ach tez jestem ciekawa bo juz patrzylismy na ceny mieszkan wlasnosciowych( i masakra)i na tbsy bo to jest jakies wyjscie...tylko slyszalam ze tez trzeba na nie czekac czy ktos ma mieszkanie z tbsu i na jakich zasadach sie je dostaje?? :D
pozdrawiam :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
a my dziś ..no bo juz sobota...jedziemy podpisać umowę na salę... super... ;-)
a mój M byl dzis na imprezie służbowej i miał już na noc nie wracać tylko spać u kolegi - ale wrócił i nawet nie mocno "nadgryziony" imprezką superowo
a ja żeby samotnie nie spędzać wieczoru pojechałam do kosmetyczki na super fajowy zabieg - pilig, maska + wypasiony masaż - ojjjj było miło.... ;-)
-
http://dom.gazeta.pl/prawo/1,68408,3008041.html
-
Dziewczyny, ale lecicie :lol:
Nie nadążam za Wami :lol:
Nie wiem która z was pytała o korektor pod oczy, ale mam jedno cudo które polecam z czystym sumieniem
To korektor z Yves Rocher, kiedyś był w takim zielonym opakowaniu, później ponoc zmienili opakowanie, ale nie wiem na jakie
A co do śmiechu lub płaczu na ślubie, to ja mam inny problem. Płakac, ani śmiac się nie będę, tak myślę przynajmniej :wink: , ale za to boję się, że zemdleje :( Jak się denerwuję, to zdaża się, że robi mi się słabo, jeszcze mam 7 miesięcy do ślubu, a już się martwię, zebym czasami tylko nie zemdlała :(
-
a już się martwię, zebym czasami tylko nie zemdlała Sad
Może tak źle nie będzie;-) Ja się boję, żeby mi krew nie poszła ... bo jak się denerwuje, to niestety dostaję krwotoków z nosa ... ale mam nadzieję, ze nie będzie źle ... byle tylko do przysięgi wytrzymać ;-) potem już pójdzie :los:
-
Jutro targi slubne:) ciekawe jak bedzie;)
Dzis troche obraczek poogladalismy i chyba calkiem zwykle klasyczne wybierzemy
-
boję się, że zemdleje
No ja tez sie tego troszke obawiam,gdyz jak sie denerwuje to mi sie slabo robi...nigdy nie zemdlalam ale slabo mi sie bardzo czesto robi w stresujacych sytuacjach...ale mam nadzieje ze bedzie dobrze!!!
-
dziewczyny na pewno z tymi zemdleniami nie będzie tak źle :) wierzę, ze stres aż tak nas nie weźmie byśmy miały mdleć, dostać krwotoków czy te ż płakać jakbyśmy miały spędzic całe zycie z jakims diabłem wcielonym :mrgreen: chociaż sama na myśl o przysiedze dostaje jakiś motylków w brzuchu to wierzę, ze bedzie ok :)
dzisiaj z rodzicami M i moja mama ustaliliśmy:
- żadnytch podziękowań dla rodziów na weselu (tak chcielismy) :)
- menu ustalimy droga korespondencyjną (miało być dzisiaj ale my niestety nie zabraliśmy z domku wzorów z NORD`u :roll:
- gości przyjazdnych z NORD`u do koscioła odwiezie wynajety bus a z kościoła juz wszystkich gości zabierze 2 podstawiony bus :)
- rodzice M przyjadą do Szczecina dzień przed weselem i zajmą sie mała organizacją w NORD`zie - by wszystko było ok i dopiete na ostatni guzik :)
póki co ustalenia w toku :):)
-
boję się, że zemdleje
No ja tez sie tego troszke obawiam,gdyz jak sie denerwuje to mi sie slabo robi...nigdy nie zemdlalam ale slabo mi sie bardzo czesto robi w stresujacych sytuacjach...ale mam nadzieje ze bedzie dobrze!!!
O, mogę się pod tym podpisac :)
Też zyję nadzieją, że nie będzie tak źle :wink:
-
A ja chcialam Was zapytac jak to jest z martyką chrztu. Poniewaz Tata wczoraj mi napisal ze znalazł orgynał metryki. A ja sie zastanawiam czy to nie jest tak ze trzeba wziąść metryke 3 m-ce przed bo jest tyle ważna??
-
tak metryke mozna wziac z parafi dopiero pol roku wczesniej :mrgreen: mi to sie kiedys wydawalo glupota no bo przeciez chrzest ma sie raz na cale zycie :lol: ale ksiadz na naukach wytlumaczylnam ze przy metryce jest zapisane bierzmowanie i stan cywilny osoby chrzczonej :P to ma nas ustrzec przed bigamia czy poslubieniem osoby po swieceniach kaplanskich :| a przez pol roku raczej nie zdazy juz nic z tych rzeczy zrobic :lol:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
siedze na tym necie i ogladam wszystkie mozliwe kolekcje sukien slubnych.. mam juz jakis obraz swojej wymarzonej tylko co bedzie jak okaze sie ze ta sukienka nie jest dla mnie? ze owszem w innej wygladam fajnie i lepiej ale to nie jest ta.. kurcze boje sie tego..
-
bedzie jak okaze sie ze ta sukienka nie jest dla mnie? ze owszem w innej wygladam fajnie i lepiej ale to nie jest ta.. kurcze boje sie tego
ja tez tak mam.Dlatego juz nic nie szukam.Wybrałam pare ktore mi sie podobaja.Ale i tak licze na salon sukien ze tam cos dopasuje.
-
rajdowka ja myslalam ze tez mam jakies wyobrazenie swojej sukni slubnej
ale coraz blizej slubu i jezdzenia po salonach to co chwile cos innego mnie sie podoba!
teram mam manie koronek wczesniej falbanek i kamyczkow blyszczacych ..
i tak jak 'ewelinkaaa7, licze na salon moze cos mi doradza ...
heh nawet co do koloru nie jestem pewna ...
-
kolor u mnie to jedyne co jest pewne :) ale np zmienilam juz zdanie co do welonu. Na poczatku stawialam tylko na kwiata a teraz jak tak sobie mysle i przegladam welonu jednak nie wykluczam :)
-
A ja chcialam Was zapytac jak to jest z martyką chrztu. Poniewaz Tata wczoraj mi napisal ze znalazł orgynał metryki. A ja sie zastanawiam czy to nie jest tak ze trzeba wziąść metryke 3 m-ce przed bo jest tyle ważna??
Ewelinkaaa jakby Ci to powiedzieć ... ta metryka co Twój tato znalazł to jest jak ja to nazywam "wersja archiwalna" ... bo w sumie do niczego ona Ci się nie przyda. Nie możesz z niej skorzystać składając wszystkie dokumenty do ślubu. Zauważyłam, że różnie to jest z czasem "przydatności" metryki. W niektórych parafiach jest 3 miesiące a w innych 6 miesięcy. Z takimi terminami spotkałam się tu na forum. U mnie jest to 3 miesiące. Jak będę następnym razem u księdza to spytam się czemu w jednych parafiach jest 6 miesięcy a u nas 3 ;-) Ciekawe jak mi to wytłumaczy. :skacza:
-
a przez pol roku raczej nie zdazy juz nic z tych rzeczy zrobic :lol:
buziaki
Tylunia przez trzy miesiące to się napewno nie uda ... ale przez pół roku ... wszystko możliwe jest ;-)
-
Targi Ślubne w Rybniku juz za nami.... :)
No cóż moge powiedzieć....tak jak przypuszczałam sukienki nie znalazłam, w sumie nie było z czego wybierać bo były tylko 3 salony, które oferowały kolekcję....2006 :? Co drugie stanowisko to fotograf...liczyłam że wypatrzę tam jakieś fajne zaproszenia ale cóż...pomyliłam sie....były 3 stanowiska z czego jedno posiadało zaproszenia ogólnodostępne na necie i co najśmieszniejsze w tej samej cenie :shock:
Pogawędzilismy tylko z Tomkiem-naszym wodzirejem, drugim Tomkiem-kamerzystą, i Bettinką która nas wyśle w bajkową podróż poslubną...i na tym by sie skończyło...a jeszcze dostaliśmy tone ulotek jak to na targach bywa....jakoś ubogo było :?
Mam nadzeję że w lutym z Targów katowickich wróce w lepszym humorze...i co najważniejsze zakochana w jakiejś sukienusi :lol:
-
uuuu 8) u nas napewno bedzie z czego wybierac bo rok temu to duzo czasu spedzilam przy sukienkach mimo ze nawet nie przypuszczalam ze w 2007 bede miala swoj slub 8) a juz nie moge sie doczekac naszej gali :mrgreen: zazdroszcze warszawiaka 2 dniowa gala a wiadomo Warszawa to pewnie miala jakies specjane pokazy sukienek zreszta mowili o tym w tv :mrgreen: a moze jakas warszawianka byla i nam opowie jak bylo?? 8)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
No to witam w poniedziałek !!!
Jestem cholernie niewyspana (położyłam się o 3.00) więc musicie mi wybaczyć.... pomyliłam kable do aparatu i nie mogę zrzucic zdjęć mojej sukni :(
:glupek: :glupek: :glupek: :glupek: :glupek:
Tak więc zdjątka będą jutro....
Robiła je moja mamcia, która jest w elektronice "nie bardzo", ale trudno bedzie jak będzie :)
Tylko jeszcze musze naumieć się wklejać zdjęcia :shock: :roll:
-
Ja tez Witam w poniedziałek.
My zrobilismy mały kroczek do przodu -- wczoraj "zaklepałam sobie dj" -- mielismy zrobic to po NOwym Roku ale tak sobie rozmawiałam z S a on stwierdzil zebym juz napisała do zibiego.No i mamy dj a jakos po Nowym Roku sie z nim spotkamy :)
-
witajcie tak z innej beczki chciałam was sie zapytać co sądzicie o TBS tzn, Towarzystwie Budowanictwa Społecznego :?: Czy ktoś z was może ma mieszkanie w tym systemie albo ma zamiar proszę o opinie :wink:
Znajomi mieszkaja a takich blokach z TBSu i bardzo sobie chwala sa nowe zazwyczaj budowane w atrakcyjnych okolicach nie wiem jak teraz ale swego czasu kiedy interesowali sie tym moi rodzice trzeba bylo spelniac bardzo wysokie wymagania dotyczace dochodow ale to bylo kilka lat temu wiec teraz pewnie sie to zmienilo .Z tego co wiem w czynszu splaca sie kredyt wziety na budowe tych blokow nie wiem jak jest teraz ale kiedys nie mozna bylo takiego mieszkania wykupic na wlasnosc przypuszczam ze teraz zasady sie zmienily ale to trzeba zapytac u zrodla aby uzyskac informacje
-
AndziaK, ja nie wiem czy ci wybacze ale bede sie starac :mrgreen: bo juz sie nie umiem doczekac tych zdjec :mrgreen:
A dzis ide pierwszy raz na nauki, jestem ciekawa jak bedzie :mrgreen:
-
Anusiaaa wybacz pliiisssss :oops:
Gapa za mnie.... :oops:
A na naukach napewno będzie git !!!! :mrgreen:
-
co do TBS`ów - czystałam ostatnio artykuł własnie o tych mieszkaniach i
kiedys nie mozna bylo takiego mieszkania wykupic na wlasnosc
i dalej nie mozna. Jest to tylko najem i nadal
trzeba bylo spelniac bardzo wysokie wymagania dotyczace dochodow
trzeba spełnic te wymagania. Muszą byc niskie dochody...
Tak więc zdjątka będą jutro....
musza byc !!!
-
musza byc !!!
Będą napewno :)
A co do TBS-ów to lepiejk przenieść dyskusję do "naszych codziennych spraw" bo tam zaglądają mężatki częściej niż tu i jest chyba parę które mieszkają w TBS-ach .....
-
dziewczxyny watek o tbs-ach juz jest w dziale młode mężatki i żonkosie chyba!
Aa własnie wróciłam od fryzjera byłam podciac grzywjke i końcówki i sie smiałyśmy z laskami ( fryzjerkami) z moich włosów! mega nierównych i wywijajacych się!
Czy sie uda stworzyć moja fryzure. ślubną??oto jest pytanie!
Andziu kochana foty musza być!
Anusiaa 3mam kciuki za nauki, moje sie zaczynaja od 9-tego! Tez sie boje podobno u W. ksiadz pyta z katechizmuuu... chyba dam plamę!
-
Aniutek83 dasz rade z fryzurka slubna tylo zadbac o nie trzeba i jestem pewna ze wyczaruja cos super na slub :)
Anusiaa z naukami dasz rade
My nauki bedziemy mieli dopierow czerwcu :)
-
jestem pewna ze wyczaruja cos super na slub
Aniutek Neila ma rację, napewno coś wymyślą te laseczki :mrgreen: :mrgreen:
-
Noo nie ma racji bo to nie one beda mnie czesac bo obydwie nie czesza koków! Ani upoięc!
Wiecie to jest taki isiedlowy fryzjer , korzystam tam tylko z podcinania koncówek igrzywki( bo zapuszczam do ślubu) i ostatnio to one mnie farbowały
Gdzie indziej sie bedę czesać1
-
Aniutek83, ty sie nie martw, teraz fryzjerzy umieja robic cuda na naszych glowach wiec na slub na pewno cos ci wyczaruja :)
-
Tak czy inaczej będzie GIT :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dostałam smska od Martusi (Vall). Dziś jej nie będzie bo necik padł. Może naprawią do jutra to sie pojawi :)
Macie pozdrówka od Martusi :)
-
Dostałam smska od Martusi (Vall). Dziś jej nie będzie bo necik padł.
Łącze się z nia w bolu :twisted:
-
Łącze się z nia w bolu
No masz rację, że to wieeelki ból dla uzależnionych, a co dopiero dla Chucka Norrisa :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale jutro za to nadrobi Martusia i będziemy miały co czytać :)
-
Podnosze ALARM !!!!!!
DiJeyDi zniknęła !!!!
W swoim odliczanku napisała dziwnego posta i pyk nie ma jej... :( :( :( :( :(
Dziwne.... wie ktoś może coś ? :roll:
-
Aniutek83 Wdech wydech zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze i fryzurka ktora Ci fryzjer zafunduje bedzie pasowala tak do Ciebie jak i do calosci wiec spokojnie bo tylko spokoj moze nas ocalic :)bedzie dobrze :D
-
witam po dlugiej nieobecnosci w tym watku, alez mialam do nadrabiania :shock:
produktywne jestescie, ze szok... :shock:
Anusiaaa- ja juz jestem po naukach, ksiadz podpisal i tyle z nauk :wink:
Aniutek83 spojna glowa, pieknemu we wszystkim pieknie :wink:
I informacja dla wszystkich, ktorzy nie odwiedzaja mojego odlicznka :twisted:
Jade do Polski za 11 dni i moje przygotowania slubne rusza pelna para!!!!!!!!
:jupi: :jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi: :jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi::jupi:
Wszystkich juz dzis zapraszam na relacje na poczatku stycznia- beda zdjecia opisy i ...
Mam nadzieje, ze uda mi sie znalezc suknie :?
-
czesc laseczki wpadnal ma chwilke bo wlasnie zobaczylam na statusie mojej psiapsiolki ze ma slub w czerwcu :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: to chyba news bo ostatnio nic nie wspominala...a ja mam byc swiadkowa :mrgreen: bede wtedy jeszcze panienka :mrgreen: hehe doszla kolejna zniecierpliwiona 2007 :mrgreen: ale sie ciesze!! :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Hejka!
Coś ostatnio nie staracie się za bardzo. Nawet nie mam zbyt wiele do nadrabiania;-) Ale to pewnie przedświąteczna gorączka ;-)
Ja od paru dni wybieram się do fotografa i nie mogę tam trafić ... coś ostatnio wszystko mi przychodzi w wielkich bólach i trudach ;-) Ale jest na to jedno wytłumaczenie ... brak mi chłopa :( Nie widzieliśmy się od 12 listopada :-( i zobaczymy się dopiero w święta ... mam nadzieję, że do tego czasu coś pozałatwiam i Go zaskoczę ;-)
-
Gosiaaa podziwiam Cie ze tyle czasu bez chlopa wytrzymasz..Mi to z trudem wychodzi.
Byl ktos moze na targach w Swierklancu?
Jak dla mie malutkie ale bylo co ogladac i troche sie dowiedzialam na temat wystroju auta i kosciola;)
-
Obiecane zdjątka !!!!
Suknia z boczku - co zrobić z kwiatkiem? Odpróć czy zostawić? :roll:
(http://img300.imageshack.us/img300/9093/dscn1986md8.jpg) (http://imageshack.us)
Tutaj troszkę trenu widać
(http://img216.imageshack.us/img216/4126/dscn1987mo6.jpg) (http://imageshack.us)
I z przodu jeszcze
(http://img247.imageshack.us/img247/8154/dscn1992oy2.jpg) (http://imageshack.us)
Na koniec tył z podpietym trenem (przepraszam za jakość ale mamcia ruszyła ręką) :wink:
(http://img218.imageshack.us/img218/5044/dscn1989jq0.jpg) (http://imageshack.us)
Jak ktos potrafi wstawić przybliżenie na te świecące hafty ze zdjęcia numer 3 to bardzo proszę, bo ja nie potrafię :(
-
Aha zdjęcia robione są z "niższego poziomu", bo mamcia stała niżej i nie bardzo są piekne :( Ale trudno, w końcu robione w pośpiechu (co by ktoś nie widział :) )
-
Swój zachwyt wyraziłam juz w mailu :) - piekna - kolorek super ;) Dobrze że jej wczensiej nie widziałam :)
Wiesz co Andzia - zawsze jakos byłam rpzeciwniczką tych kwiatów z boczku, ale szczerze mówiac do tej sukni , do całości pasuje według mnie :mrgreen:
Ona jest na zameczek z tył :idea: :?: To byłby jeden minus jesli miałaby byc na mnie :) buhahaha
-
A i jeszcze kolczyki z kryształków Swarowskiego
(http://img240.imageshack.us/img240/286/dscn1993nh1.jpg) (http://imageshack.us)
Jak któras wie gdzie takie mogę kupić to proszę o namiary :)
Tak Martuś ona ma zamek niestety, ale jestem umówiona na odbiór w piątek rano więc myślę, że będzie OK.
Ten zamek to jest jej jedyny minus... :(
-
ja bym kwiat zostawiła, ładnie wygląda jako "podpięcie" tych fałdek... natomiast poważnie zastanowiłabym się nad większym kołem na dole, bo sukienka ciut wisi... ale nie dużo większym koło 7-10 cm...
-
Andzia - zamek byłby miunsem w moim przyapdku -a nie w Twoim :) szczapo :)
-
natomiast poważnie zastanowiłabym się nad większym kołem na dole, bo sukienka ciut wisi... ale nie dużo większym koło 7-10 cm...
Akto też to zauważyłam, ale tam nie ma koła są tiule. W nowej sukni będą świerze i baaardzo sztywne :) więc suknia automatycznie się powiększy na dole :)
Andzia - zamek byłby miunsem w moim przyapdku -a nie w Twoim szczapo
Hahhahaa Martuś jaka za mnie szczapa?! widzisz te mięsiste ramiona !!!! :shock: :wink:
Ale od Nowego Roku popracuję nad tym :)
-
AndziaK, a jaki to jest kolor - capuccino?? czy co :)??
-
więc suknia automatycznie się powiększy na dole Smile
tylko pytanie moje się od razu rodzi, jak długo one będą takie sztywne???? Żeby nie oklapły, może pogadaj, czy nie mogły by Ci wszyć koła, bo to nie jest żadna filozofia a zawsze ciut bezpieczniej....
-
AndziaK, a jaki to jest kolor - capuccino?? czy co ??
Martuś dla nich to złoto :)
Ale kolor to mieszanka złota i srebra trochę :)
tylko pytanie moje się od razu rodzi, jak długo one będą takie sztywne???? Żeby nie oklapły, może pogadaj, czy nie mogły by Ci wszyć koła, bo to nie jest żadna filozofia a zawsze ciut bezpieczniej....
Akto dzieki że się martwisz ale tych tiuli jest tam na tyle że będzie GIT :) A koła za Chiny nie chcę !!!!
-
Martuś dla nich to złoto
Ale kolor to mieszanka złota i srebra trochę
no widzisz jak to z tymi kolorami :)
No jak koła nie chcesz "za chiny ludowe" - to musi tak byc :) Ma być tak, zeby było wygodnie :)
A w mojej jest koło - ale takie mini :)
-
No jak koła nie chcesz "za chiny ludowe" - to musi tak byc Ma być tak, zeby było wygodnie
Bedzie GIT :)
W czerwcu jadę na przymiarkę, no może z końcem maja. :)
-
AndziaK suknia superrrrrrrrr!! ślicznie w niej wygladasz :) kwiatka bym na 10000% zostawiła bo
ładnie wygląda jako "podpięcie" tych fałdek...
:)
jutro i w czwartek mam spotkania z dekoratorkami :) w środe M na pewno ze mna pójdzie ale w czwartek to bede to musiała załatwic sama (na razie na 50%) bo M jedzie do Gdyni po dokumenty....
W sumie to wiemy juz jak chcemy by była udekorowana sala ale wszystko zalezy ile zawołaja za taka dekoracje....
ustaliliśmy z M, ze postaramy sie jeszcze w grudniu kupic obraczki :serce: nie moge sie doczekać.... :Tuptup:
Aniutek nie przejmuj sie, fryzjerka na pewno wyczaruje Ci jakąś świetna i pasujacą do Ciebie i kreacji fryzurkę :) ja też sie cały czas zastanawiam nad swoja...
-
Dziekuję Lilkuś :oops: i zazdraszczam kupna obrączek (nooo planów)
W takim razie kwiatek zostaje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Gosiaaa podziwiam Cie ze tyle czasu bez chlopa wytrzymasz..Mi to z trudem wychodzi.quote]
Netula ja też to już coraz gorzej znoszę ... ale pocieszam się tym, że już niedługo i będziemy razem ;-)
-
to dobrze ze niedlugo bedziecie razem;) Mnie dzieli 45km a i tak ciezko to przezywam....
-
AndziaK kwiatek bym zostawila stanowi calosc bez byloby pusto Co do wytrzymywania bez chlopa to niedlugo ja sie bede z tym musiala zmierzyc 6 miesiecy przedemna :(
-
Dziękuję Neila za opinię :)
-
A koła za Chiny nie chcę !!!!
a czemu jesteś aż taką przeciwniczką koła????
ja swojego ostatnio widuje raz w tygodniu... :( też nie jest fajnie, bo nie mamy nawet za bardzo czasu czegokolwiek pozałatwiać...
-
Co do wytrzymywania bez chlopa to niedlugo ja sie bede z tym musiala zmierzyc 6 miesiecy przedemna
poki co M wyjezdza kolo lutego i wraca na koniec marca a kolejny kontrakt ma zapowiedziany na koniec kwietnia + poczatek maja i to na kolo 4 m-cz...
los zony marznaza....
-
Akto nie lubię kół bo z reguły je widać pod suknią (zarys choćby) a i tańczy się niewygodnie.... Wiadomo, że nie we wszystkich sukniach tak musi być i że małe koła są OK ale jakoś nie jestem do tego przekonana :D
-
Andzia kwiatek bym jak najbardziej zostawila, wydaje mi sie ze suknia straci urok jak go usuniesz :?
A ja chcialam sie pochwalic swoimi pierwszymi naukami, a wiec:
jestem bardzo milo zaskoczona poniewaz ksiadz byl rewelacyjny. Opowiadal przepieknie o przysiedze malzenskiej, byl dowcipny, nikowmu sie nie nudzilo ( a bylo ponad 20 par :shock: ) a wszystko trwalo 45 min + 15 min sprawy organizacyjne.
Przede mna jeszcze 2 nauki, 3 spotkania w poradni, dzien skupienia w sobote i 2 przedslubne spowiedzi uffff :roll:
Ale co jeszcze chcialam napisac: kasidz podrzucil rewelacyjny pomysl, powiedzial, ze w czasie przysiegi czegos mu brakuje kiedy wreczamy sobie obraczki i zaproponowal, ze albo mamy pocalowac obraczki przed wlozeniem malzonkowi na palec albo ucalowac obraczke kiedy juz sie znajdzie na paluszku. My chyba wybierzemy "mix jogurtowy" :wink: czyli Grzesio pocaluje obraczke na moim paluszku a ja jego przed wlozeniem mu :)
Ogolnie jestem bardzo zadowolona i narazie nie traktuje tego jak zlo koneiczne :mrgreen:
-
Ogolnie jestem bardzo zadowolona i narazie nie traktuje tego jak zlo koneiczne
SUper :)
Fajnei, ze ksiądz jest w porządku :)
-
Aniusiaa dziekuję za opinię i ciesze się, że nauki jak narazie idą gładko :)
-
jestem bardzo milo zaskoczona poniewaz ksiadz byl rewelacyjny
to najważniejsze :) fajnie, że nauki wam się podobały :mrgreen:
mam takie pytanko... kiedy nalezy udać sie na pierwszą spowiedź przedślubną?? bo druga to jest dzień przed ślubem (z tego co pamiętam)
-
mam takie pytanko... kiedy nalezy udać sie na pierwszą spowiedź przedślubną?? bo druga to jest dzień przed ślubem (z tego co pamiętam)
Nam powiedziano, ze pierwsza moze byc nawet na trzy miesiace przed, a druga przed samym slubem czyli prawdopodobnie na dzien czy dwa wczesniej :)
-
Nam powiedziano, ze pierwsza moze byc nawet na trzy miesiace przed, a druga przed samym slubem czyli prawdopodobnie na dzien czy dwa wczesniej
Oooo to dobrze, bo nie wiem czemu ubzdurało mi się że pierwsza jest na tydzień przed a druga na dzień przed... ale widać to tylko moja wyobraźnia :mrgreen: :mrgreen:
-
a jak pojdzie sie trzy miesiace to potem skad wiadomo ze to przedslubna byla?? :hmmm:
AndziaK suknia przesliczna :shock: :shock: :shock:
-
a jak pojdzie sie trzy miesiace to potem skad wiadomo ze to przedslubna byla??
dobre pytanie :roll: młodzi dostaja jakies karteczki czy cuś takiego? trzyba sie wczesniej zgłosić do ksiedza czy przed sama spowiedzia wyjawić , że to spowiedź przedślubna??? jakos wczesniej sie nad tym nie zastanawiałam...
-
No tak słyszałam o tych karteluszkach :)
AndziaK suknia przesliczna
Dziekuję Olcia jeszcze raz :)
-
dostaja jakies karteczki czy cuś takiego
trzeba juz miec karteczke i ja dać ksiedzu :) a na pcozatek poinformowac go ze ejst to spowiedz z całego zycia :)
-
trzeba juz miec karteczke i ja dać ksiedzu a na pcozatek poinformowac go ze ejst to spowiedz z całego zycia
ło matko z całego życia? Tożto ja chyba z godzinę będę klepać hahahahahaha ;)
No może wyrobię się do ślubu ;) :mrgreen:
-
dobre pytanie
ja dostalam wczoraj karteczke i musze miec podpisy pod kazda nauka, poradnia i wlasnie spowiedzia.
Stad wiadomo, ze to byla przedslubna przez ksiedza potwierdzona podpisem, wczesniej uprzedzasz ze to przedslubna kaplana :mrgreen:
-
ło matko z całego życia?
no tak... :) a dostliście rachunek sumienia dla narzeczonych - zeby sie przygotwać?/ Na Naukach rozdawali u nas taką kisążeczke :) :?: :idea:
-
AndziaK, ślicznie wyglądasz w tej sukni :wink: Rozumiem, że nie można sprawdzić (odpiąć np) tego kwiatka :?: W sumie to nie wiem co bym z nim zrobiła, na ogół jestem antypodpiętnym kwiatom, ale w tej to pasuje, choć to tylko moje skromne zdanie. Najważniejsze jak Ty się czujesz w sukni.
-
ja dostalam wczoraj karteczke i musze miec podpisy pod kazda nauka, poradnia i wlasnie spowiedzia.
ale na jednej masz nauki i spowiedż?/
Bo u nas owszem nauki i poradnia tak - ale karteczki do spowiedzi to chyba do ksiedza sie dostaje, jak złozy mu sie dokumentację... :roll:
-
dostliście rachunek sumienia dla narzeczonych - zeby sie przygotwać?/ Na Naukach rozdawali u nas taką kisążeczke
A no mamy cos takiego, ale karteczek nie mamy... pewnie musimy dopiero dostać... :roll:
To cos jak jesteś chrzestną... też musiałam mieć karteczkę ze spowiedzi :)
-
A no mamy cos takiego,
:mrgreen: a czytałas na jakie pytania musisz sobie odp :mrgreen:
czasem troche zbyt drobiazgowe mam wrażenie - co pomyslalas, wyobrazałas sobie etc...w ten sposób to tak jak napisałaś..mozna cały dzien się spowiadać :) Poza tym , ze chyba nei sposób wszytskeigo pamiętać :) (to chyba jest lekarstwo) :mrgreen:
-
AndziaK, ślicznie wyglądasz w tej sukni
Katarzyna_84 dziękuję :oops:
Rozumiem, że nie można sprawdzić (odpiąć np) tego kwiatka
Niestety nie można...
W sumie to nie wiem co bym z nim zrobiła, na ogół jestem antypodpiętnym kwiatom, ale w tej to pasuje, choć to tylko moje skromne zdanie
Ja też jestem anty i dlatego pytałam o zdanie innych, ale chyba go zostawię :)
ale karteczki do spowiedzi to chyba do ksiedza sie dostaje, jak złozy mu sie dokumentację...
Tak własnie myslę... :D
-
a czytałas na jakie pytania musisz sobie odp
Daj spokój oni chyba powariowali, no ale jak mus to mus :roll:
Poza tym , ze chyba nei sposób wszytskeigo pamiętać (to chyba jest lekarstwo)
O to to !!! Dooobry pomysł Martuś :)
-
AndziuK ślicznie wyglądadz
Ja z kolei jestem fanką kwiatów przy sukniach :lol: i dlatego jestem za kwiatkiem jak najbardziej :D
Tylko też zdecydowałabym się na jakieś chociaż mini- koło, wydaje mi się, że dół by wyglądał jeszcze lepiej :)
-
AndziuK ślicznie wyglądadz
Dziekuję Gemini :)
Tylko też zdecydowałabym się na jakieś chociaż mini- koło, wydaje mi się, że dół by wyglądał jeszcze lepiej
Jak juz pisałam nie lubie kółek ale napewno dół bedzie podniesiony :)
-
AndziaK, sukienka na modelce tak średnio mi się podobała muszę przyznać. Ale Ty wyglądasz w niej obłędnie - bardzo Ci pasuje. I kwiatek z boku zostaw, bo stanowi on taką kropkę nad i. :D
Gosiaaa, doskonale Cię rozumiem - ja też ostatnio z moim M widziałam się 4 listopada, a następne spotkanie w święta :cry: Te 7 tygodni to hardcore totalny, bo "normalnie" to szalejemy ze spotkaniami - widzimy się raz na 2-3 tygodnie :mrgreen: :wink:
-
AndziaK, sukienka na modelce tak średnio mi się podobała muszę przyznać. Ale Ty wyglądasz w niej obłędnie - bardzo Ci pasuje. I kwiatek z boku zostaw, bo stanowi on taką kropkę nad i.
Jumi Kochana jesteś, dziękuję Ci baaardzo :D
A kwiatek zostaje na bank !!!! :mrgreen:
Aha poszukuje dziewuszki która potrafi zamalować twarz na zdjęciach, Kumpela prosiła o wystawienie do sprzedaży jej sukni :)
-
AndziaK, troche sie pogubiłam :) bo tak tu psize rpace tu podczytuje..i jak pamietam pisałas na pocztaku jak znalazła kicke ze ta salonowa bedziesz brać..a teraz rozumei, ze bedzie szyta especcialy for you :lol: dobrze kumam?? :idea: :roll:
-
ale na jednej masz nauki i spowiedż?/
tak, ja mam wszystko na jednej karteczce i mamy kazdy karteczke dla sibie, czyli nie jedna na pare tylko dwie :mrgreen:
-
AndziaK, troche sie pogubiłam bo tak tu psize rpace tu podczytuje..i jak pamietam pisałas na pocztaku jak znalazła kicke ze ta salonowa bedziesz brać..a teraz rozumei, ze bedzie szyta especcialy for you dobrze kumam??
No zakręciłam trochę :) :oops:
Martuś ta z salonu jest idealna dla mnie jeśli chodzi o rozmiar. Tak więc Panie będą szyły mi identyczną jak ta w salonie. Jest jeszcze opcja że jak ta z salonu sie nie sprzeda to moge właśnie ten egZemplarz mieć po niższej cenie :)
-
Martuś ta z salonu jest idealna dla mnie jeśli chodzi o rozmiar. Tak więc Panie będą szyły mi identyczną jak ta w salonie. Jest jeszcze opcja że jak ta z salonu sie nie sprzeda to moge właśnie ten egZemplarz mieć po niższej cenie
ale zaliczkowałas na nową ??
-
ale zaliczkowałas na nową ??
Tak ale zaliczki tylko 500 zł chciały więc luzik :)
-
AndziaK, Ja umiem zamazac twarz jak chcesz to pomoge olkahof@op.pl
nie chce byc jakas papuga, ale napewno zainteresuje sie wypozyczeniem podobnej sukni w mojej okolicy, tyle ze biala bym chciala, jest poprostu przesliczna
-
Dziekuje za zainteresowanie ale Merkunek mi juz pomaga w sprawie zamazania :)
nie chce byc jakas papuga
Olciu Kochana ale ja wcale nie mam nic przeciw takiej papużce jak Ty :)
napewno zainteresuje sie wypozyczeniem podobnej sukni w mojej okolicy, tyle ze biala bym chciala, jest poprostu przesliczna
Napewno można wypozyczyć i na bank jest też wersja biała :) Życzę powodzenia w szukaniu i trzymam kciukaski :) :D
-
AndziaK, faktycnzie zlaiczka spoko :) Ale ja tam wole, ze zpłaciłam prawie połowe ceny..pozniej jakos mniej bolesnie będzie :) przy odbiorze :) buahhaha
-
Ale ja tam wole, ze zpłaciłam prawie połowe ceny..pozniej jakos mniej bolesnie będzie przy odbiorze buahhaha
Masz rację Martuś ja też byłam nastawiona na 1000 zł ale one nie chciały :roll:
Trudno reszta bedzie wyższa :)
-
witajcie,dzieki za opinie co do tbs-ów poczytam w takim razie posty u męzatek.
AndziaK, sukienka bardzo ładna,a kwiatka nie odczepiaj bo on dodaje uroku całej sukience.ja bardzo lubie takie dodatki.
a co do spowiedzi to u nas pierwsza spowiedz powinna być w dniu gdy sa zapowiedzi a kolejna dzień przed ślubem.
-
AndziaK, sukienka bardzo ładna,a kwiatka nie odczepiaj bo on dodaje uroku całej sukience.ja bardzo lubie takie dodatki
cmonia dziekuję Kochana :oops:
-
ufff przebrnęłam Andziu kochana kuieckaaa sliczna no i skromna a to ja lubie najbardziej! fajnyy kolorek to jest jakissrebrnawwy ?? bo wiesz jak to na fotach!!!
A kwiatek - jak Wszystkie wiecie ja jestem taka antykwiatkowa, anty drapowaniowa i falbankowa ale fakt do niej pasauje- chociaz ja mam fobie i tak bym go odpięła znajac mnie!Ale jesli Tobie sie podoba to OK! Akurat do niej pasuje bo nie jest mega strojniasta! III Slicznie Ci w niej i "lachon"z Ciebie jak cholera!
aaa moja kurde tez ma zamek!!! Myslicie ,ze w moim przypadku to niewskazane?? do mojej za choloere wiązanie nie pasi nijak!
-
anusiaaa czy dobrze kojarze ze ty na Przyjazni na nauki i poradnie chodzisz?
Ja musze znalesc jakas poradnie i slyszalam ze wlasnie na Przyjazni jest dosc mila pani Nina i w kazdy wtorek mozna sie z nia umowic. Maja byc 3 spotkania pol godzinne...
Ja zadnych karteczek od ksiedza nie dostalam i bede miec tylko chyba do spowiedzi.No i poradnie ma mi sama pani w poradni wypisac
-
anusiaaa czy dobrze kojarze ze ty na Przyjazni na nauki i poradnie chodzisz?
Ja musze znalesc jakas poradnie i slyszalam ze wlasnie na Przyjazni jest dosc mila pani Nina i w kazdy wtorek mozna sie z nia umowic. Maja byc 3 spotkania pol godzinne...
Tak wlasnie, ja na przyjazni chodze :D
Poradnia jest co wtorek od 17 do 19. Nr do tych Panstwa wysylam ci na priva :)
-
Dzieki za namiary:) bedziemy musieli sie umowic z nimi:) Tylko troche ciezko ebdzie bo moj T pracuje zmianami..
-
a co do spowiedzi to u nas pierwsza spowiedz powinna być w dniu gdy sa zapowiedzi a kolejna dzień przed ślubem.
Ja też coś takiego słyszałam ... że pierwsza ma być w dniu pierwszych zapowiedzi a druga dzień przed ... może być nawet w dzień ślubu ... ale kto stresowałby się w dzień ślubu jeszcze spowiedzią ;-)
-
Aniutek cieszę się, że kiecka Ci się podoba :) :D
Kwiatek zostaje i dodatkowo dół sukni będzie bardziej "napuszony".
Co do zamka w sukni to mówiłam stanowcze NIE ale tej nie da się przerobić :( Ale umówiłam się na piątek po odboiór i ewentualne poprawki na miesjcu :)
Myślę że nie ma "wskazane" czy "nie wskazane" jest i OK tylko przypilnuj żeby dobrze Ci ją dopasowali... Tak żeby w dniu ślubu nie latała :)
-
Andzia no do tej sukienki musisz miec chyba koło nie? bo wtedy bedzie taka dostojna i tren bedzie super wygladał zrwsztaja kocham treny ale w mojej kiecce dupa blada sie nie da zrobić za cholere!a kolor jest obłedny! w ogóle jest obłedna i Ty w niej obłedna! :D
Juz ja sie postaram ,żeby nie latała i tak zaczynam szyc w połowie lipca także chyba latała nie bedzie! Juz ja tam ich podpatrze!
-
Andzia no do tej sukienki musisz miec chyba koło nie?
Aniutek jestem przeciwniczką kół i nie chcę mieć. To mierzyłam suknie z salonu więc tiule w halkach były "zwiędnięte" ale w mojej będą OK a jak coś to zażyczęsobie dodatkową halkę i suknia będzie wyglądać tak jak trzeba :)
a kolor jest obłedny! w ogóle jest obłedna i Ty w niej obłedna!
:oops: :oops: :oops: dziękuję Aniutek :oops: :oops: :oops:
Juz ja sie postaram ,żeby nie latała i tak zaczynam szyc w połowie lipca także chyba latała nie bedzie! Juz ja tam ich podpatrze!
Podpatruj, podpatruj :)
-
a to samymi halkami chcesz usztywniac tak? tylko ci powiem ,ze w dodatkowej hale bedzie Ci jeszcze gorzej goraco tyle Ci powiem! moja kolerzanka tak zrobiła ,ze miała 2 dodatkowe halki i powiedziała mi,ze masakra ,e dosłownie wszystko miała pozlep[iane od potu a majtki to można było wykrecać!
Ja tez byłam przeciwna kołom i to kategorycznie! Ale jak zmierzyłam kiecke z kołem( bede miec najmniwejsze z możliwych) i bez to jednak była duza różnica w wyglądzie! Moja kiecka była przynajmniej bez kształtu! Te koła teraz sa takie fajne elastyczne ,że tyak powiem jak z gumy!
Ale jestem ciekawa jak bedziesz wygla dac w niej w dniu ślubu- bo jest piekna! Zreszta moja z góry tez jest podobna w fasonie! Te marszczenia itp!To jak by mi sie mogła nie podobać! :D
-
tylko ci powiem ,ze w dodatkowej hale bedzie Ci jeszcze gorzej goraco
Aniutek ta suknia jest baaardzo leciutka choć na takową nie wygląda :)
Myślę, że nie będzie źle :)
Zreszta moja z góry tez jest podobna w fasonie! Te marszczenia itp!To jak by mi sie mogła nie podobać!
Masz rację Twoja jest podobna :)
-
no to super ,ze jest lekka . Moja wcale taka lekka nie jest! Już widze oczyma wyobraxni tenpot spływajacy mi po brzuchu bo juz wiem jak mi byłowsalonie goraco- ale to pewnie wina tego małego pomieszczenia do przymierzania bez okna i ludzi mnie otaczających!
Ale ,odlew sie tez o optymalną pogode mogłoby byc tak ze 20 stopni nie wiecej!
-
Aniutek ważne żeby do Kościółka wyglądać na świeżą a po tańcach i hulankach to każdy jest upocony jak fiks :)
-
AndziaK, zanim zdecydujesz się na tonę tiulu pod spodnicą, załóż koło z dodatkową warstwą tiulu (żeby się nie odciskało na spódnicy) (na pewno mają takie w salonie), niech Ci je babki je możliwie zwężą i zobacz czy nie lepiej pochodz w nim trochę... na prawdę nie przeszkadza, a po co dokladać sobie warstw???
A ja mam problem co zrobic z poradnia??? W ogole jak to wyglada? Bo z tego co slyszalam to są dwa spotkania teoretyczne i jedno po miesiącu gdzie ew omawia sie wykres, ktory powstal przez ten miesiąc... tylko czy tak jest wszędzie, czy tylko w niektorych miejscach???
-
AndziaK, zanim zdecydujesz się na tonę tiulu pod spodnicą, załóż koło z dodatkową warstwą tiulu (żeby się nie odciskało na spódnicy) (na pewno mają takie w salonie), niech Ci je babki je możliwie zwężą i zobacz czy nie lepiej pochodz w nim trochę... na prawdę nie przeszkadza, a po co dokladać sobie warstw???
OK zobaczymy w maju jak to będzie wyglądało :)
Bo z tego co slyszalam to są dwa spotkania teoretyczne i jedno po miesiącu gdzie ew omawia sie wykres, ktory powstal przez ten miesiąc... tylko czy tak jest wszędzie, czy tylko w niektorych miejscach???
Akto ja pierwsze słyszę o sprawdzaniu wykresu :shock: U nas napewno nie ma czegoś takiego...
-
U nas napewno nie ma czegoś takiego...
to mnie pocieszyłaś... bo u mnie się generalnie nic nie zmienia na tym wykresie (a nawet jakbym chciala żeby się zmieniało to nie mogę odstawic tabletek...)
-
Akto ja pierwsze słyszę o sprawdzaniu wykresu
no ja tez cos slyszalam, ze sa jakies wykresiki i dlatego najlepiej jak miedzy jedna poradnia a druga jest miesiac przerwy, ciekawe dlaczego :twisted:
-
no ja tez cos slyszalam, ze sa jakies wykresiki i dlatego najlepiej jak miedzy jedna poradnia a druga jest miesiac przerwy, ciekawe dlaczego
O kurka !!!! Ja nie zamierzam nikomu pokazywać jakiś tam moich wykresów :evil: Ale myśle, ze nie będzie to konieczne, bo NPR prowadzi nasza znajoma więc myślę, że poradnia to czysta formalność :) :mrgreen:
-
no ja tez cos slyszalam, ze sa jakies wykresiki i dlatego najlepiej jak miedzy jedna poradnia a druga jest miesiac przerwy, ciekawe dlaczego
u nas babka spokojnei tydzien po tygodniu nas przyjmowała - nie wymagała wykresów własnych -pokazała co i jak i tyle :)
Ale wiem, ze niektorzy stosuja takie praktyki :) Trzeba dobrze trafić :mrgreen:
-
Tak sie zasatanawiam, ze jak mi kaza mierzyc temperature to chyba sobie taki kalendarzyk z neta sciagne i dam, no chyba nie zwariowalam zeby to robic :shock:
-
AndziaK, suknia śliczna, kolor super:) a i kwiatuszek pasuje idealnie !
haleczki jak beda to bedzie troszke szersza na dole i bardziej wyodrebni sie tren
super w niej wygladasz
anusiaaa, kalendarzyk? wykresy ooo matko
-
anusiaaa wiekszosc te wykresy z netu sciaga albo robi wymyslona wlasna wersje. Znam opowiesc gdzie dziewczyna sama zmyslila i jej wyszlo ze caly miesiac jest plodna...Wmowila kobiecie ze miala grype wiec musialo namieszac... Aaa jeszcze mi sie przypomnialo ze w poradni pani sprzedaje po 5zl broszurki obowiazkowe
-
Katrinko dziękuję za komplementy i cieszę się, że sukienusia podoba się także Tobie :)
Anusiaaa myślę, że tak jak Martusia pisze trzeba poprostu dobrze trafić. Tak więc nie zamartwiaj się póki babka nie powie Ci co i jak :)
-
Te wykresy to głupota i mam nadzieję, że nikt nie każe mi nic takiego robić ... bo mi miesiąca może braknąć ;-) Ja mam długie cykle ... po ok. 35dni ... więc nie wiem czy może wyjść z tego coś dobrego ;-) ... a poza tym ... nie jestem zdyscyplinowana ... ze dwa razy bym się pomierzyła ... a potem zapomniałabym ;-)
Ale moja bratowa nic takiego nie musiała ... więc mam nadzieję, że i ja nie będę musiała ;-)
-
mi tez jakos sie nie usmiecha kombinowac z temperaturka...
Trzeba by w koncu gdzies do poradni sie wybrac ale jkos nie umie sie zebrac ...
-
Witam Was kochane :!: ja tylko na momencik :wink: qurka już czuję, że się sesja zbliża :( :roll: kupę roboty
rany wykresy, temperatury... :shock: chyba będzie trzeba jakiś znajomości poszukać w poradniach :lol: chyba, że Aniutek wybierze się do poradni w naszymi miescie, to się wcześniej dowiem co i jak u nas. Właśnie Ania kiedy dreptamypstryknąć zdjątko Ciebie w sukienusi :?: :?: :?:
-
kasiu kochana to ja czekam na Ciebie wiesz kiedy Ty bedziesz mieć czas!
Dziewczynki ale jestem wsciekła nie dość ,że cierpie z powodu @ ale jeszcze chyba jak zyje takiego czegos nie miałam! To sie wkurzyłam o te nauki! Wczoraj byłamama W. u ksiedza bo on ma na 12 do pracy i jak był rano to tego ksiedza nie było!iii co sie okazało ,że mamy problem z tymi naukami! Bosa tylko 2 pary chetne na weekend a ksiedzu nie pasauje i woli w tygodniu!A niestety nikomu w tygodniu nie pasuje! A mi u mnie w parafii ksiedz niewpisze do ksiązki i nie zarezrwuje terminu i godziny bez zroopbionych nauk! I tu kólko sie zamyka! Dzis W. po pracy po 20 ma do niego przyjść i moze nam to podpisze bez chodzenia( bo mama W.Mówi,ze był nawet skłonny)
-
Aniutek83 jak czytam co u Ciebie z naukami sie dzieje to sie ciesze ze sama sobie ksiedza poszukalam i on do nas sie dopasowuje:)
Ciekawa tylko jestem co powie moj proboszcz ze slub mam w innej parafi i tam wszytko zalatwiam...
-
Aniutek trzymam kciuki żeby się udało i nie trzeba było chodzic :)
A z moich nowin to moja "ulubiona" kuzynka jak sie dowiedziałam, nie ma jeszcze ustalonej daty ani godziny ślubu u księdza i nie ma zrobionych nauk :mrgreen:
Przypominam ślub 21.04 :mrgreen:
-
Ciekawa tylko jestem co powie moj proboszcz ze slub mam w innej parafi i tam wszytko zalatwiam...
Netula a co ma mówić? Taka Twoja wola i nic mu do tego.
Ja na ślubie siostry miałam taka sytuację:
Poszłam podpisać papiery jako świadek do księdza (był ten którego nieznoszę :evil: ). I on pyta kto mi bedzie za półtorej roku udzielał ślubu. Ja mu na to że nikt z tego Kościoła bo ja biorę w Czernej ślub. Na co on zrobił :shock: i powiedział "Ale wiesz Anka, że małżeństwa z Klasztoru w Czernej są nietrwałe i często są rozwody?" Ja zagotowałam :evil: i wypaliłam "A mnie to nie przeszkadza, bo jak mamy sie rozwieść to nawet Częstochowa nam nie pomoże, a jak ma być dobrze to będzie nawet po ślubie w Czernej i niech się ksiądz nie boi bo za skierowanie zapłacę :twisted: "
Jego zatkało totalnie i już się do mnie nie odezwał :mrgreen: :mrgreen:
-
"A mnie to nie przeszkadza, bo jak mamy sie rozwieść to nawet Częstochowa nam nie pomoże, a jak ma być dobrze to będzie nawet po ślubie w Czernej i niech się ksiądz nie boi bo za skierowanie zapłacę "
Jego zatkało totalnie i już się do mnie nie odezwał
nieźle mu dojechałas :)
-
jejku dziewczyny ale jestem wkurzona jak ten sie nie zgodzi to nie wiem co ja zrobie! i do tego dreczy mnie dzis 1 obsesyjna mysl- czekolada z orzechami!
nie wiem co my wtedy zrobimy, najpierw sam gada ,ze sa 9 i 10a teraz mu wielce nie pasuje! skoro 2 innym parom pasuje bo jeden koles podobno jest aż z Gizycka i tez mu pasuje tylko na weekend przyjechać! Trudsno bedzie miał o 3 stówki mniej jak nikt mu nie przyjdzie! jejku az sie we mnie gotuje! Jak ja bym tam była to mu powiedziała a mój W. to taka sierota ,że nic sie zapewne nie odezwie! :twisted:
-
witajcie :)
AndziaK nieźle mu powiedziałaś :twisted: czasem trzeba powiedzieć co sie myśli :!:
Aniutek trzymam kciuki by wyszło dobrze :)
po spotkaniu z dekoratorka już wiemy jak ma byc udekorowana nasza sala weselna :):) koszt nie jest niski zatem musimy to przedyskutowac na forum publicznym z rodzicami :roll: zatem umowy nie podpisalismy ale może uda sie do konca miesiąca.......
-
nieźle mu dojechałas
Taka juz jestem, a na tego księdza jestem szczególnie cięta :twisted:
Ale jaka satysfakcja była z tego jego :shock: :mrgreen:
Jak ja bym tam była to mu powiedziała a mój W. to taka sierota ,że nic sie zapewne nie odezwie!
Skąd ja to znam :D Mój R. zawsze prosi jak widzi, że gotuję: "Andziu tylko spoko proszę nie drzyj się" :D :D :D
-
czasem trzeba powiedzieć co sie myśli
Otóż to !!!
po spotkaniu z dekoratorka już wiemy jak ma byc udekorowana nasza sala weselna koszt nie jest niski zatem musimy to przedyskutowac na forum publicznym z rodzicami zatem umowy nie podpisalismy ale może uda sie do konca miesiąca.......
Świetnie, a jesli mozna wiedzieć to ile Was to będzie kosztować i czy sama sala czy Kościół też?
-
AndziaK, gratuluję refleksu! :wink:
-
ile Was to będzie kosztować i czy sama sala czy Kościół też?
Kosciół dekorują sami Dominikanie :):) wprawdzie jeszce nie widziałam ale keidyś sie na jakis slubik wybiore (jak na jakis trafie :roll: ) i podglądne :)
cena za dekoracje sali i stołów (te tylko 2 elementami na razie) 1100 zł (880 przy zniżce) :roll: troche to dużo...tak mi sie wydaje....
moja "ulubiona" kuzynka jak sie dowiedziałam, nie ma jeszcze ustalonej daty ani godziny ślubu u księdza i nie ma zrobionych nauk
:twisted: nie żebym była jakaś zawiatne czy źle jej życzyła ale dla Ciebie to na pewno dobra wiadomosć :arrow: :twisted: :twisted:
-
AndziaK, i pozostałe dziewczyny z okolic Krk - czy wiecie gdzie mozna w Krk kupić, oglądnąć, pomierzyc granitury z Wilvorsta ?? Poruszyłam ten temat w wątku reigonalnym -ale same wiecie - tam się rzadko zagląda :)
Wiem ze jedynym przestawicielem na Polske jest DIuk z Wrocławia..ale nie ma na stronie spisu "przedstawicieli" - myslciie ze w skelpach z moda slubna a la Cymbeiline czy coś mozna coś takiego znaleśc :?:
-
Vall ja wprawdzie nie z Kraka ale zajrzyj na strone
http://www.wilvorst.de/cgi-local/n_handel_maps2.pl?land=PL&plz=&stadt=&submit=H%E4ndler+Finden%21
mam nadzieję, że nikt mnie za linka nie okrzyczy :roll:
garnitury Wilvirsta są super !! M też chciał sobie kupić ale troche nas zabiła cena.... za podobna (ale niższą cene) kupujemy sprowadzany z Włoch...marki za chiny sobie nie przypomne...
-
Lilkuś, dzieki wielkie juz szukam w okolicach Krk czegoś :)
-
AndziaK, gratuluję refleksu!
dziękuję :wink:
cena za dekoracje sali i stołów (te tylko 2 elementami na razie) 1100 zł (880 przy zniżce) troche to dużo...tak mi sie wydaje....
Noo tanio nie jest, ale zależy z czego ta dekoracja? Żywe kwiaty, balony?
nie żebym była jakaś zawiatne czy źle jej życzyła ale dla Ciebie to na pewno dobra wiadomosć
Eeeee chyba niestety nie, bo raczej w tej wiosce terminy są wolne na 2 dni przed ślubem, gorzej z naukami, będą musieli się pocić :twisted:
AndziaK, i pozostałe dziewczyny z okolic Krk - czy wiecie gdzie mozna w Krk kupić, oglądnąć, pomierzyc granitury z Wilvorsta ?? Poruszyłam ten temat w wątku reigonalnym -ale same wiecie - tam się rzadko zagląda
Martusia widziałam Twoj post, ale nie pisałam, bo pojęcia zielonego nie mam :(. A może zadzwoń do Wrocka i dopytaj o salony posiadające ich kolekcję :) :roll:
-
M też chciał sobie kupić ale troche nas zabiła cena....
a ile kosztuja tak średnio :roll: :?: :idea:
-
a ile kosztuja tak średnio
Ja też chcę wiedzieć, bo garniaki są śliczne :)
-
Czyli w Krk sa w "Karolinie" na Filipa i w Evicie, ale ten adres... to nie wiem gdzie.... :roll:
-
garniaki są w mało przystepnych cenach... za ten co M chiał (ja go wypatrzyłam gdzies na necie) chcieli jakos 1600 zł :shock: :shock: :shock: :shock: jak babka powiedziała, to doskonała jakosć itp. ale przepraszam nie za ta cene !!! musieliśmy zrezygnować.... z bólem serca musieliśmy wybrac cos innego.....
-
w Evicie, ale ten adres... to nie wiem gdzie....
no własnie dziwne miejsce..nie podjerzewałam Evity ze ma tam siedzibe :)
za ten co M chiał (ja go wypatrzyłam gdzies na necie) chcieli jakos 1600 zł
Sporo :shock: :!:
-
chcieli jakos 1600 zł
Nooo to niezła cena, ale podejrzewam, że mój R. byłby skłonny dać tyle za garniak, jeśli tylko byłby taki jak on chce :)
no własnie dziwne miejsce..nie podjerzewałam Evity ze ma tam siedzibe
To musi być pomyłka :)
-
Nooo to niezła cena, ale podejrzewam, że mój R. byłby skłonny dać tyle za garniak, jeśli tylko byłby taki jak on chce
M raczej nie ma problemu z dostaniem garnituru jaki chce - Vistula załatwia sprawe :) ten co M wybrał jest lekko przedłużany i zapinany na 4 guziki (lubie takie staromodne :mrgreen: ) ale jeszce nie wiemy czy na bank będą szyli w nowej kolekcji...
-
M raczej nie ma problemu z dostaniem garnituru jaki chce
No to ma super, bo mój R. musiałby szyć na zamówienie (duuuży facet, a i brzusiu hoduje spory) :)
Lilkus napisz o tej dekoracji z czego jest :)
-
Lilkuś, ja tu czytam ze :) przygotowania pelna pary, no ale wkoncu juz tylko 5 miesiecy
Lilkus napisz o tej dekoracji z czego jest
Ja tez jestem bardzo ciekawa wiec czekam na opis, w jakim kolroku (pewno w rozu, co?) :mrgreen: no i za jaka kaske :)
-
Lilkus napisz o tej dekoracji z czego jest
:) juz pisze
wybraliśmy, ze chcemy mieć sale udekorowana w ten sposób:
- pod sufitem wole
- pod lampani będą pólkule z róż (bo takie lampy są staromodne)
- za młodymi dwa serca z róż (puste w środku)
- udekorowane fotele młodych (materiał + ozdoba z róż )
- na kinkietach na około sali będzie dekoracja z róż i szarfy
- kolumny w zdrapowanym tiulu + na szczycie bluszcz z różyczkami
na stołach:
- świeczkini z lokalu ozdobione różami
- krateczki z kwiatami
niestety sala nie jest ozdobiona w różu (bo ślednio pasuje) :cry: jest kremowo bordowa
a to sala
(http://weeding.fm.interia.pl/sala4.jpg)
-
Lilkuś, ja tu czytam ze przygotowania pelna pary, no ale wkoncu juz tylko 5 miesiecy
tylko albo aż 5 m-cy :D dla mnie to aż bo już sie nie moge doczekać, zwłaszcza jak patrze na licznik - 128 dni :serce:
w końcu musimy załatwić jak najwiecej zanim M popłynie ( połowa, koniec stycznia - póki co tak ma ustalony kontrakt jak zda egzamin w urzedzie morskim). Wychodzi na to, ze jeszcze w styczniu pójdziemy do USC po wsztsrkie dokumenty co sa nam potrzebne i załatwimy wszystko w konciele :)
-
Lilkus a kwiaty wszystkie żywe?
-
Ciekawa tylko jestem co powie moj proboszcz ze slub mam w innej parafi i tam wszytko zalatwiam...
Netula a co ma mówić? Taka Twoja wola i nic mu do tego.
oj po doswiadczeniach jakie mialam z odpisem aktu chrztu kuzynki moge sie wszytkiego spodziewac.. Juz gdzies pisalamz e ksiadz parze przedemna kazal cytuje "wypierdalac"Jak bym na wlasne uszy nie slyszla nie uwierzyla bym...
-
Lilkus a kwiaty wszystkie żywe?
niestety nie bo to znacznie podniesie koszt dekoracji...a bardzo bym chciała.... moze zdecydujemy sie na kilka żywych np. przy świecznikach?? trzyba sie nad tym zastanowic.... najwiekszy kosz to tiul na kolumnach bo zdrapowanie itp. zajmuje sporo czasu, ale bez tego te kolumny wyglądaja goło i jakos mało okazale
jeszce musimy pomysleć nad dekoracja stołów bo same świeczniki i kratki to troche mało...
-
oj po doswiadczeniach jakie mialam z odpisem aktu chrztu kuzynki moge sie wszytkiego spodziewac.. Juz gdzies pisalamz e ksiadz parze przedemna kazal cytuje "wypierdalac"Jak bym na wlasne uszy nie slyszla nie uwierzyla bym...
No tak... chyba, ze taki z niego ....piiiii..... :evil:
-
Lilkus skoro to nie z żywych kwiatów to cena jest baaardzo wysoka !!!!!
Zaraz postaram sie wkleić zdjęcia dekoracji sali kumpeli (ja bedę miała tą sama dekorację) właśnie z tiuli, sztucznych kwiatów. Cos jak Ty. Do tego dekoracja auta i wejścia oraz korytarza. Wszystko za 600 zł, ale myślę, że na 500 zł stanie :)
-
Moja dekoracja, ale nie moja sala :)
(http://img299.imageshack.us/img299/4944/dscn1448wq9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img294.imageshack.us/img294/6434/dscn1449al7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img172.imageshack.us/img172/9330/dscn1453vv6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img205.imageshack.us/img205/8307/dscn1455as5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Lilkus skoro to nie z żywych kwiatów to cena jest baaardzo wysoka
za wysoka jak dla nas dlatego musimy sie nad tym dobrze zastanowic....
pokazuj zdjecia :):):)
-
Likjuś ale rózowy pasuje do bordowego i do kremowego także bedzie fajnie wygladało i rozjasni to bordo! aa ja tam sie nie znam na cenach dekoracji wiec sie nie wypowiem! Ale tysiak to chyba duzo nie?
aaa my to nadal nie wiem,y jaki gsarnitu byle nieciemny ani czarny- bo w tym mój W. wygląda jak śmierć na choragwi!
-
AndziaK dekoracja ładna ale nie w moim guście... z duzo bluszczu....
Likjuś ale rózowy pasuje do bordowego i do kremowego także bedzie fajnie wygladało i rozjasni to bordo!
juz o tym myślałam ale:
- sala jest pomarańczowa i róż mi średnio tam pasuje
- bordo jest bardziej czerowny niż bodowy (taki jaśniejszy idcień)
- cztery kolory (bordo, krem, zielony (bluszcz) i pomarańcz) to za duzo....
- różowy zamiast bordo będzie za słodki - jakos mdło mi sie wydaje....
ale nadal uwielbiam różowy i jest na sukni :) będzie w bikiecie, na moich oczach też coś z różem bedzie zatem juz za słodko.....
-
AndziaK dekoracja ładna ale nie w moim guście... z duzo bluszczu....
No mało go nie jest ale dla mnie OK
A co do
cztery kolory (bordo, krem, zielony (bluszcz) i pomarańcz) to za duzo
to rzeczywiście nijak nie pasuje mi :?
-
a no jak pomarańcz to rzeczywiscie nie bardzo i jak bordko jest jak nie bordo to róż może rzeczywiscie nie! Chociaz ja to sie kurde nie znam jestęm tepa w takich sprawach!
-
Lilkuś napisał/a:
cztery kolory (bordo, krem, zielony (bluszcz) i pomarańcz) to za duzo
to rzeczywiście nijak nie pasuje mi
to juz dużo, na szczęście bluszcz bedzie tylko u szczytu kolumn więc nie bedzie go dużo :) dodaj do tego różowy to juz w ogóle bedzie naćpane kolorami....
Szkoda, ze sala nie jest biała (ale to byłoby za zimno pod wzgledem kolorystyki restauracji) albo w jakimś ciepłym odcieniu różu.... ehhh
Mi sie wybrane przez nas dekoracje bardzo podobają mimo iż wybór był szybki
a zapomniałabym - na frontowym stole przed PM jest jeszce ozdoba z kwiatów i gołabków - przesliczna :)
-
Andziak - a pokazywałas nam juz sale :) bo się pogubiłam :)
DEkoracja bardzo bogata - troszke nie w moim stylu - bo ja minmalizm preferuje :)
Dla mnie troche wszytskiego too much :roll: Ale to moja i tlyko moja opinia.. :mrgreen:
-
Lilkus ja czytam i czytam a doczytac sie nie moge jaki koszt tej twojej dekoracji :?:
Andzia ta twoja dekoracja mi sie taka "skromna wydaje" :?
-
Dobre Vall pisze ze bogata ja ze skromna, normalnie kazdy tam widzi co innego :shock: :mrgreen:
-
Dobre Vall pisze ze bogata ja ze skromna, normalnie kazdy tam widzi co innego
własnie - każdy inaczej ocenia :) Więc czasme nei sposób radzić :) Bo to rzecz gustu - a tu się nie dyskutuje :)
-
anusiaaa koszt mojej dekoracji 1100 zł - zniżka za NORD`a = 880 zł :)
Dobre Vall pisze ze bogata ja ze skromna, normalnie kazdy tam widzi co innego
każda z nas ma inne wyczucie, inny gust itp. dlatego niektórym bedzie sie cos podobać a innym nie...
-
Andziak - a pokazywałas nam juz sale bo się pogubiłam
Sali nie pokazywałam, bo nie mam zdjęć :(
Kochane moje co ja z Wami mam :)
DEkoracja bardzo bogata - troszke nie w moim stylu - bo ja minmalizm preferuje
Andzia ta twoja dekoracja mi sie taka "skromna wydaje"
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dzięki za opinie, wiadomo ile główek tyle opinii :)
-
Kochane moje co ja z Wami mam
Vall napisał/a:
DEkoracja bardzo bogata - troszke nie w moim stylu - bo ja minmalizm preferuje
anusiaaa napisał/a:
Andzia ta twoja dekoracja mi sie taka "skromna wydaje"
Dzięki za opinie, wiadomo ile główek tyle opinii
:skacza:
No wiecie ja już wam pisałam, z eu mnei zadnych specjalnych dekorkajci nei bedzie - lampka oliwna na stołach i kwaity zywe - i TYLE!! Stąd rozumiecie - ze dla mnei dekoracje to co.ś zupełnie obcego :mrgreen:
-
No wiecie ja już wam pisałam, z eu mnei zadnych specjalnych dekorkajci nei bedzie - lampka oliwna na stołach i kwaity zywe - i TYLE!! Stąd rozumiecie - ze dla mnei dekoracje to co.ś zupełnie obcego
Ale to tylko dlatego, że sala wogóle tego nie wymaga :) Ma taki urok, że zadnych dekoracji nie potrzebuje, a moja sala wręcz musi mieć dekorację :)
-
Gosiuuu (oosta) gdzie się podziewasz ?! Heloo odezwij sie do nas :roll: :roll:
Jutro spotkanie forumek w Kraku a Gosi jak nie było tak nie ma.... :?
-
Jutro spotkanie forumek w Kraku a Gosi jak nie było tak nie ma....
Obiecała, że będzie to napenwo nas nie zawiedzie :) (i hope so!) :mrgreen:
-
Obiecała, że będzie to napenwo nas nie zawiedzie (i hope so!)
Jak sie nie odezwie to napisze sesemeska do niej :)
-
hej Lilkus faktycznie 1100 za dekoracje to duzo nawet po znizce a nie chcecie sami dekorowac bo my tez pytalismy o dekoracje ale nam tez rzucono pd 1000-1500 sala wiec podziekowalismy przy organizacji wesela taka kwota to duzo kupimy sami pare duperelek i mysle ze bedzie ok
moj R kupil gajerek za 1000zl i od razu 1 jaki mu sie spodobal zalozyl pokazal kamizelke i musznik przymierzyl wszystko naraz i tak jak stal tak wzial 8)
Andzia K mi sie bardzo podoba twoja dekoracja 8) moze cos takiego pokombinujemy eh zaobaczymy :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Cześć dziewczyny,lilkuś cena dekoracji wydaje mi sie droga,ale można sie pokusic o obliczenie zrobienia własnej takiej dekoracji,może wyjdzie taniej,nawet gdybyś wydała połowe na te bibeloty to i tak bedziesz do przodu,a po ślubie spróbować odsprzedać elementy wystroju jakiejś forumce,zawsze to jakies wyjście,u mnie nie wiem jak to będzie z dekoracja,pani kierowniczka powiedziała,że zawsze coś zostaje z poprzedniego wesela więc mozna sobie zostawić dekoracje,albo ją zmienić,ale nad tym pomysle jak juz bede przy końcówce odliczania :wink: ,co do spraw "domowych" mamusia nadal kombinuje,jak nam "umilić" życie,a najwazniejsze i tu się pochwale zamówiliśmy obrączki :mrgreen:
-
Andzia K mi sie bardzo podoba twoja dekoracja
Dziękuje Tulunia :)
najwazniejsze i tu się pochwale zamówiliśmy obrączki
Epox świetnie !!!!! Pliss jakieś zdjątka podobnych :)
A mama.... no cóż... może kiedyś..... :(
-
(http://img220.imageshack.us/img220/6669/eibwa5.jpg) (http://imageshack.us)
Ps.podobne :wink: :mrgreen: ,moje są łączone białe i żółte
-
epox gratuluje kolejnego kroku na ślubnej drodze :):)
nad własnymi dekoracjali też sie zastanowimy ....
-
Epox... padłam...
Są PIĘKNE< BOSKIE< ŚLICZNE< :!: :!: :!: :serce:
-
Dziękuje,my też się w nich zakochaliśmy :Serduszka: ,a ile się nachodziliśmy,żeby ktoś nam zrobił takie,każdy chciał nam zrobić takie....zaraz znajde ten wzór...
-
o takie (http://img86.imageshack.us/img86/119/551copy3ln4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ja kocham żółte złoto i Twoje 1 wklejone mnie zauroczyły... musze pokazać je R. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Przez przypadek znalazłam:
"Już od stycznia 2007 roku na ekranie polskich telewizorów zagości nowy kanał tematyczny - Wedding TV. Brytyjska stacja jest poświęcona tematyce ślubnej i relacjom międzyludzkim. Miła wiadomość jest taka, że kanał będzie emitowany w polskiej wersji językowej"
-
Miła wiadomość jest taka, że kanał będzie emitowany w polskiej wersji językowej"
uuu bardzo mila wiadomosc :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
oo bedzie co ogladac w wolnych chwilach;) Choc moim zdaniem te niepolskie programy o slsubach troche sie mijaja z nsaza rzeczywistoscia i patrze na nie z przymruzeniem oka
-
oo bedzie co ogladac w wolnych chwilach;) Choc moim zdaniem te niepolskie programy o slsubach troche sie mijaja z nsaza rzeczywistoscia i patrze na nie z przymruzeniem oka
o tak bedzie co ogladać :):) zgadzam sie z Toba, ze niepolskie programy są jak na naszą zreczywistośc za bardzo wydumane... ale to nic, można sobie podglądnąć jak to "robia" inni ludzie :D:D:D
-
ja myślę, że w Polsce też są ludzie którzy nie za bardzo liczą się z kosztami ślubu i wesela, znam takich którzy za samo zaproszenie gości zapłacili koło 140tyz zł (bo w sumie co to jest zaprosic 200 osob na wesele w restauracji na zamku królewskim i za każda osobę zapłacic prawie 700zł)...
-
pewnie ze sa i tacy.
Mojej znajomej kuzynka robila na południu Polski wesele na 360 osób. :roll:
-
Oooo na pewno będę oglądac, chocby po to, żeby na suknie popatrzec :skacza:
-
A z moich nowin to moja "ulubiona" kuzynka jak sie dowiedziałam, nie ma jeszcze ustalonej daty ani godziny ślubu u księdza i nie ma zrobionych nauk :mrgreen:
Przypominam ślub 21.04 :mrgreen:
AndziaK ja mam ślub 28.04. i też nie mam nauk zrobionych:-( Ale na szczęście mam już datę i godzinę ustalone
-
Co do Wedding TV to ja nie mogę odglądać, bo jeszcze zachoruję na jakąś suknię i bedzie płacz, po drugie pewnie będzie to miajć się z tym co mamy w Polsce i to baaardzo :roll:
Gosiaaa ale moja kuzynka mieszka w wiosce zabitaj dechami i nauk nie ma tam np co dwa miechy tylko jak jest zapotrzebowanie, a oni nawet takiego nie zgłosili :wink: :roll: A zresztą co mnie ten ich ślub obchodzi, niech robią co chą !!!! :mrgreen:
-
epox śliczne obrączki !! gratuluje wyboru !!
-
Epox błagam napisz jakiej firmy sa to obrączki, albo podaj mi na privka namiary na stronkę, gdzie je znalazłaś :) Poprostu zauroczyłam się :) :serce:
-
ja myślę, że w Polsce też są ludzie którzy nie za bardzo liczą się z kosztami ślubu i wesela, znam takich którzy za samo zaproszenie gości zapłacili koło 140tyz zł (bo w sumie co to jest zaprosic 200 osob na wesele w restauracji na zamku królewskim i za każda osobę zapłacic prawie 700zł)...
słyszałam o takim weselu ... gdzie gości było multum ... państwo młodzi nie zyczyli sobie prezentów ani kasy ... wesele było trzydniowe ... koleżanka stwierdziła, że warto było pojechać ... żeby zobaczyć jak bawią się bogacze ;-)
Gosiaaa ale moja kuzynka mieszka w wiosce zabitaj dechami i nauk nie ma tam np co dwa miechy tylko jak jest zapotrzebowanie, a oni nawet takiego nie zgłosili Wink Rolling Eyes A zresztą co mnie ten ich ślub obchodzi, niech robią co chą !!!! Mr. Green
U mnie nauki są ... ale jest to źle zaplanowane ;-) 10 niedziel pod rząd ... nie pasuje nam to kompletnie ... i wciąż szukamy ;-)
-
Ja w sprawie tej dekoracji Lilki - ja za dekoracje całej sali zywymi kwiatami płaciłam 600 zł.Kwiatów było około mnostwo.
Dekoracja AndziaK - bardzo ładna i nawet podobna do mojej :)
-
Gosiaaa 10 niedziel :shock: :shock: :shock: Toż to bezsensu całkiem !!! O czym oni klepią tyle czasu ?!
Antalis oglądałam Twoje zdjęcia i to samo sobie pomyślałam :mrgreen:
-
wesele na 360 osób
łoj - to dopero imprezka :)
Gosiaaa 10 niedziel Toż to bezsensu całkiem !!! O czym oni klepią tyle czasu ?!
właśnie :? :!: :idea:
-
Gosiaaa 10 niedziel Shocked Shocked Shocked Toż to bezsensu całkiem !!! O czym oni klepią tyle czasu ?!
AndziaK, Vall nie pytajcie mnie, bo nie byłam tam ... i jakoś nie planuję tam iść ... chyba, że zdrzemnąć się (jeśli nauki prowadzi mój ksiądz proboszcz ;-))
-
Gosiaa jak tylko masz możliwość to szukaj gdzie indziej nauk !!!! 4 niedziele i po krzyku a tu 2,5 raza więcej :shock: :shock: :?
-
AndziaK a kto Wam stroi sale ??
Gosiaa jak tylko masz możliwość to szukaj gdzie indziej nauk !!!! 4 niedziele i po krzyku a tu 2,5 raza więcej
Godka :) Ja od razu bym szukała gdzie indziej ... co mozna robic na 10 spotkaniach ?? Niektorym wystarcza 3 spotkanka a wiedzę maja te samą.
-
Antalis dekoracje robi nam pani Ania z Czernej.... Babeczka ma talent a dekoracji różnych multum :)
-
my będziemy mieli 9 spotkań na tzw "wieczorach dla zakochanych" to jest jakaś inna metoda niz typowe wyklady, zapisy są od pierwszego stycznia (kurs zaczyna sie na wiosnę) a podobno w pierwsza niedziele stycznia juz nie ma na niego miejsc, bo tylu jest chętnych, więc 1 stycznia biegnę nas zapisać :D
-
A ja przebylam kolejna rozmowe z mamą o ślubie.Byla jej kolezanka na kawie i ją tak opierdzieliła, ze jak to moze mnie stawiac przed wyborem a na to moja mama ze ona zdania nie zmieni, bo nienawidzi mojego ojca i koniec.Mimo tłumaczen i godzinnej rozmowy, stwierdzila ze przekonywanie jej nic nie da.
-
Epox błagam napisz jakiej firmy sa to obrączki, albo podaj mi na privka namiary na stronkę, gdzie je znalazłaś :) Poprostu zauroczyłam się :) :serce:
bardzo mi przykro,ale to była jakaś zagraniczna stronka i nie wiem jaka :roll: ,znalazłam te obrączki już w tamtym roku,więc naprawde Ci nie pomoge,powiem Ci tylko tyle,że trzeba się nachodzić po jubilerach,bo nikt nie chce podjąć się ich zrobienia,nam się udało,ale o efektach będę mogła powiedzieć po 20 grudnia,bo wtedy je zobacze
-
bardzo mi przykro,ale to była jakaś zagraniczna stronka i nie wiem jaka ,znalazłam te obrączki już w tamtym roku,więc naprawde Ci nie pomoge,powiem Ci tylko tyle,że trzeba się nachodzić po jubilerach,bo nikt nie chce podjąć się ich zrobienia,nam się udało,ale o efektach będę mogła powiedzieć po 20 grudnia,bo wtedy je zobacze
:glowa_w_mur: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
Ależ mi przykro.... :( A juz miałam ciągnąć mojego R. do salonu..... Szkoda.... :cry:
Poczekam na efekty pracy Twojego jubilera. Skąd jesteś Epox? Jak blisko to moze uderzymy do tego samego :) :mrgreen:
-
Gosiaa jak tylko masz możliwość to szukaj gdzie indziej nauk !!!! 4 niedziele i po krzyku a tu 2,5 raza więcej
Mam możliwość gdzie indziej ... tylko jest taka sprawa,że nie wiem czy w ten akurat weekend Tomek nie będzie miał obrony. (bodajże 16-18 luty) następne weekendowe są chyba 13-15 kwietnia, a to już trochę późno na załatwianie takich spraw ;-)
-
tylko jest taka sprawa,że nie wiem czy w ten akurat weekend Tomek nie będzie miał obrony
Hmmm no to problem.... a jeszcze w innej parafii te normalne 4 tygodniowe? Może są teraz?
-
dZiewczyny Zabijcie mnie :ckm: z tymi naukami wyszło zero czyli nic!
W Wczoraj poszedł po pracyt do ksiedza specjalnie wczesniej wyjechał z dołu zeby tam dybać! I co usłyszał oprócz blebleble jakie to te nauki są ważne i jak to one nas nie przygouja do zycia! Ze nie zrobi nam ich teraz i 3 innym parom bo on nie ma czasu bo jesyt sam i ewentualnie może nam zrobic w tygodniu co nas nie urzadza albo dopiero w styczniu! A sek w tym ,że ja na początku stycznia mam iść do mojej parafii wpisac sie i zarezerwowac termin! Ewentualnie stwierdził ,ze moze nam dac teraz takie zaświasdczenie ,że aktualnie na te nauyki chodzimy!No ale mój proboiszcz powiedział,że nas nie zapisze bez zrobionych nauk! I Tłumacz im to ! Matko normalnie harakiri popełnie chyba!
-
Aniutek, to bierzcie ślub w innym kosciele, gdzie takie zaświadczenie będzie honorowane... albo napisz do kurii, bo ksiadz ma obowiazek was wpisac, protokołu nie może tylko spisac jak nie ma zaswiadczenia o odbytych naukach...
-
albo napisz do kurii, bo ksiadz ma obowiazek was wpisac, protokołu nie może tylko spisac jak nie ma zaswiadczenia o odbytych naukach...
Akto ma rację. Napisz do tych z góry coby wiedzieli jaki burdel maja na dole !!!! On jest sam i nie ma czasu? A g... mnie to obchodzi !!!!! Jakiż ten Kościół jest przychylny człowiekowi :evil:
-
No własnie to W.Powiedziałam,ze mogłes mu powiedzieć ,że napiszesz skarge do kurii na niego! aon stwierdził,ze sie nie bedzie z ksiedzem kłócił ( mówiłam,ze to taka sierota co sie nic nie odezwie).Ja tam jutro jade to chyba sobie wstapie do niego i pogadamy! Ten ksiądz u W.jest nowy i jest fakt tam sam ( bo poprzedni odszedł na leczenie alkoholowe a on nam by to załatwił od reki jak siostrze W.) a ten wymysla! To po kiego grzyba nam 10 razy kaze tam przyłazić i gada ,ze nauki bedą .A potem nagle nie!Chyba tak zrobimy ,ze pójdziemy do innego koscioła u W. na nauki ale tam sa dopiero w 1-szym tyg stycznia a mojemu probiszczowi dam to zaswiadczenie ,ze chodzimy może sie z nim jakoś doadam! a co do geania slubu w innym kościele to zapewne mój proboszcz sie nie zgodzi i wymyslijakś astronomiczną kwote za zgode! skoro koszt ceremonii ślubnej u niego + organista i koscielny to ok 900 zł!
-
A najlepsze ,ze W. mu tłumaczy ,ze on pracuje na zmiany i ,ze kogo to w pracy obchodzi,ze ma nauki i ze nikt mu z dnia na dzień tak nie da wolnego bo to jest kopalnia ! I ,że ja mieszkam 80 km stad i tez sobie nie przyjade tam w 15 min i ,że w tygodniu chodze na seminarium magisterskie! a ten ,ze co go to obchodzi ,iże to jest b.wazna spraewa i może nie dojrzeliśmy do decyzji o slubie! no ludzie....
-
A najlepsze ,ze W. mu tłumaczy ,ze on pracuje na zmiany i ,ze kogo to w pracy obchodzi,ze ma nauki i ze nikt mu z dnia na dzień tak nie da wolnego bo to jest kopalnia ! I ,że ja mieszkam 80 km stad i tez sobie nie przyjade tam w 15 min i ,że w tygodniu chodze na seminarium magisterskie! a ten ,ze co go to obchodzi ,iże to jest b.wazna spraewa i może nie dojrzeliśmy do decyzji o slubie! no ludzie....
Ojj jakby to na mnie trafiła taki księżulek to napewno zapamietałby mnie na wieki :evil: :evil: :evil:
Ja też moge mówić: "A co mnie to obchodzi, że ksiądz jest sam? Nauki są dla nas tak ważne że chcemy tu i teraz :!: :!: :!: :evil: "
Wiecie co ja jestem teraz cięta na księży, a wyobraźcie sobie, że porzez 4 lata smigałam kilka razy w tygodniu na oazę, jeździłam na rekolekcje, a teraz jak słyszę ksiądz to mnie trafia. Oczywiście nie wszyscy są jednakowi, ale Ci których znam z parafii sa ohydni, obłudni i nigdy nie chodze do nich do spowiedzi, bo on na mnie wrzeszczy a sam .... sie po kątach (są na to dowody).
Ufff wypisałam sie i mi lżej :mrgreen:
-
Aniutek, bo to generalnie jest ważna sprawa, księża też chcą żeby ludzie którzy przystępują do tego "byli przygotowani" tak jak chce tego Kościoł... Oni też nie siedzą i nie czekają na oklaski. Zawsze możecie wziąć licencję z parafii W., możecie znaleźć weekendowe nauki, jest tyle rozwiązań???
Nie wiem o co się od razu tak pieklić, ja też bym się z księżmi generalnie nie kłóciła, bo czasami dużo od nich zależy, więc lepiej nie palić mostów i dołków pod sobą nie kopać.
Ja bym na waszym miejscu poszukała albo nauk w innym kościele. A wlaściwie to czemu się tak poźno za te nauki zabieracie? nie można ich bylo wcześniej zrobić, a nie teraz kombinować????
-
Cześć dziewczyny ,AndziaK ja jestem z Katowic,co do księży,to ja też mam na nich uczulenie i dlatego aby narazie oszczędzic sobie moich nerwów i oszczędzic swoją "przepiękną urodę" :hahaha: bierzemy tylko cywilny(o koscielnym pomysle moze w innym roku,jak mi sie znowu zachce tej adrenalinki :wink: )
Ps.ja znam takiego księdza co sobie normalnie mieszka z panienka i prowadzą normalne życie,a kosciół traktuje jak prace na etacie,a i jeszcze znam jednego proboszcza co ma syna który teraz ma 20 lat
-
Akto a dlaczego niby mamy zostawic księży w spokoju ?! :evil: Ja rozumiem, że oni maja tysiąc różnych spraw, ale jedna z nich jest właśnie przygotowywanie młodych do slubu i łaski nie robią, że te nauki im dadzą !!!!!!! To jest ich zakichany OBOWIĄZEK i dlaczego mam iść gdzie indziej ?! :evil:
Właśnie przez taka postawę większości ludzi oni robią z nami co chcą i myślą, że oni mogą wszystko bo są księżmi !!! A guzik trzxeba im pokazać że to oni są dla nas a nie my dla nich.
Koniec kropka, dziękuję za uwagę !!!!
-
co do księży,to ja też mam na nich uczulenie i dlatego aby narazie oszczędzic sobie moich nerwów i oszczędzic swoją "przepiękną urodę" Hahaha bierzemy tylko cywilny
no i git!!
szczerze to nie rozumiem ludzi, ktorzy biorą kościelny dlatego że ladniej wyglada lub dlatego, żeby rodzina byla usatysfakcjonowana... Jak dla mnie bez sensu, jeżeli jest się ciętym na księzy, kościół i procedury kościelne i nie ma się ochoty wymogów spełnić to po co się w to pchać???
u nas dziś się prace mieszkaniowe posuwają, tzn przyszli hydraulicy i zakladaja kaloryfer i krany w kuchni...
-
ale ja chciałam chodzić na te nauki , nie chciałam sie od nich wymigać! i to sa własnie nauki weekendowe , boi niestety u mnie w miescie sa tylko w tygodniu a W. nie przyjedzie do mnie na nauki w tygodniu bo to nieralne czasowo .To jest jednak 80 km w jedna strone a on pracuje i to na takie chore zmiany ,zeszkoda gadać! Czy sie póxno zabieramy? No W.Był u niego jakos 2 mies temu i miesiaxc i mówił ,że beda teraz to byliśmy spokojni a tu niespodzianka! Po co nam każe 10 razy łazić w ta i wewta- jakby od razu powiedział to byśmy poszli gdzie indziej! I byłoby po kłopocie!
A jestem zła o to zwodzenie nas non stop i o to,ze odległośc jaka nas dzieli stwarza przez to wiele własnie problemów formalnych! I czy przygotowanie do życia w małzeństwie polega na pytaniu ludzi z katechizmy tupy 5 przyjazan koscielnych itp? Bo własnie tego uczy ksiądz u W. na naukach( sąsiadka chodzia w czerwcu) i sam to do niego wczoraj powiedział, czy juz umiemy?
Ja chciałam cywilny- własnie ze wzgledu na te problemy a wcale nie biore s.lubu po to ,zeby było ładniej! Ale niesrtety musiałam uszanowac decyzje W. I naszych rodziców!
-
szczerze to nie rozumiem ludzi, ktorzy biorą kościelny dlatego że ladniej wyglada lub dlatego, żeby rodzina byla usatysfakcjonowana... Jak dla mnie bez sensu, jeżeli jest się ciętym na księzy, kościół i procedury kościelne i nie ma się ochoty wymogów spełnić to po co się w to pchać???
Akto ja nie biorę slubu kościelnego dla księdza, dla Kościoła czy jego procedur :!: :!: Biorę bo wierzę w Boga i chcę by nad naszym związkiem czuwał. Nie napisałam nigdzie że jestem cięta na Kościół tylko na księży i to co wyprawiają niektórzy z nich.
Bóg jest inny i ślub biorę właśnie dlatego że GO Kocham, a ksiądz jest tylko narzędziem równie niedoskonałym jak my.
To jest moje zdanie i chyba mam prawo je wywalać na klawiaturkę ?!
Jestem nawet za zniesieniem celibatu, bo skończyłaby sie obłuda !!!!! A to co myślę o księżach nie ma nic do rzeczy jesli chodzi o ślub !!!
Nam ślubu udzielać bedzie ksiądz ze Świdnicy, bo do niego mam pełne zaufanie i jego szanuję.
TO tyle....
-
AndziaK,złość piękności szkodzi,a nerwy na serce :wink: ,a o serce trzeba dbac,bo musimy naszych przyszłych męzów baaaardzo mocno i długo kochać :mrgreen: ,a zresztą dziś piątek,weekend za pasem......
-
no własnie bo ksiądz ma tyle do mojej wiary co.... Ja jestem wierzaca i nie chodze do koscioła dla ksiedza i dla jego widzi mi się tylko dla własnej przyjemnosci! I tu akurat Andzia ma rację !
A co do brania slubu w innym kosciele to tez kwestia finansów musiałabym wszystkie zaswiasdczenia brac z innych parafii a u mnie koszt takiego zaswiadczenia za kazde to 50 zł wiec ta kwota by mi troche wzrosła a tak to wezme tylko jedno( z parafii gdzie byłam chrczona) no a tak to koszt tej ceremonii urósał by do niebotycznej kwoty- nie stac mnie na to bo jeszcze nie pracuję niestety)
Spotkałam w swoim zyciu paru bardzo fajnych i miłych księży i nie uogólniam zachowania tego do wszystkich! Akurat teraz trafiam na tych nieprzyjaznych!
-
AndziaK,złość piękności szkodzi,a nerwy na serce ,a o serce trzeba dbac,bo musimy naszych przyszłych męzów baaaardzo mocno i długo kochać ,a zresztą dziś piątek,weekend za pasem......
Wiem epox ale wkórzaja mnie takie wypowiedzi i to, że co poniektórzy nie czytaja uważnie postów innych a potem zarzucaja im różne bzdetne rzeczy !!!!
No ale jeszcze tylko 4 godzinki i bedę się relaksować z forumkami przy kawce :)
Spotkałam w swoim zyciu paru bardzo fajnych i miłych księży i nie uogólniam zachowania tego do wszystkich! Akurat teraz trafiam na tych nieprzyjaznych!
Podobnie zreszta jak ja....
-
ludzie są różni i powiem Ci co ostatnio powiedziała mi pewna miła pani z pieskiem,toczyłyśmy rozmowe na temat zwierząt i ludzi i jak zakończyła nasza rozmowe"im bardziej poznajemy ludzi,tym bardziej i mocniej kochamy zwierzeta"
-
im bardziej poznajemy ludzi,tym bardziej i mocniej kochamy zwierzeta
I to jest święta prawda Epox !!!! Niestety gorzka ale prawda.... :(
No ale żeby nasz wątek nie przerodził sie na antyklerykański to napiszę, że będę kontaktować się z dziewczyną, która miała taka suknię jak ja i zapytam czy miała koło bo jej suknia tak pieknie sie dołem układała. Jeśli tak to musze napisać do salonu czy jest mozliwość zamontowania takiegoż, a najlepiej dodatkowych tiulów, bo kółka to niet :)
-
Jesli chodzi o księży to wiem ze Nasz proboszcz jest "ciężkim" człowiekiem i boje sie spotkania z nim ze moze powiedziec NIE!
Poza tym to pokazalam swojemy S jakie znalazlam dosc tanie winietki na stół bo 7 zl za 20 sztuk w opakowaniu wiec on na to zebysmy zamowili bo 20 zł to nie duzo a niech juz będą wiec zamóilismy takie oto:
(http://img168.imageshack.us/img168/2315/ec006ct7.jpg) (http://imageshack.us)
Są dosc moze skromne ale mi sie podobaja.
-
Haja, chcialam oswiadczyc ze moze juz dzis zamowimy obraczki, jedziemy specjalnie do Kraka w tym celu ( no i oczywiscie spotkac sie z forumkami :mrgreen: ).
Tak na prawde nie mam upatrzonych, jak nam sie cos spodoba to kupujemy i juz :mrgreen:
-
juz pieknie w niej wygladasz,a później to będzie tak pięknie,ze Twój napewno padnie z zachwytu
PS.Kółką i ja mówie stanowcze NIE wole 30 dodatkowych warstw tiulu niz jedno koło
-
Haja, chcialam oswiadczyc ze moze juz dzis zamowimy obraczki, jedziemy specjalnie do Kraka w tym celu ( no i oczywiscie spotkac sie z forumkami ).
Cieszę się z pierszej części tego zdania, a jeszcze bardziej z drugiej :) :mrgreen:
Kółką i ja mówie stanowcze NIE wole 30 dodatkowych warstw tiulu niz jedno koło
Jest nas 2 :) Piąteczka :mrgreen:
-
anusiaaa życzę powodzenia w znalezieniu tych jedynych
ewelinkaaa7,winetki bardzo ładne i naprawde tanie(a ja nie wiem czy będziemy mieli czy nie,jeden dzien mam na tak,a innego dnia na nie)
Andziak, piąteczka :mrgreen:
-
Ewelinko cieszę się że kroczek macie do przodu. Winietki ładniutkie i tanie. My napewno takowych mieć nie będziemy :)
U nas zapanuje pospolite ruszenie w zajmowaniu miejsc :) :mrgreen:
-
My napewno takowych mieć nie będziemy Smile
U nas zapanuje pospolite ruszenie w zajmowaniu miejsc
To tak jak u nas :mrgreen:
Mnie to jakos nie przekonuje i sama tez nie chcialabym byc sadzana pod dyktando :evil:
-
:) dzieki.
Nam sie spodobały wiec jeden wydatek juz mniej.
-
(http://img227.imageshack.us/img227/5679/kasav7.jpg) (http://imageshack.us)
Chyba beda te, zwykle, proste, co wy na to??
-
Ładniutkie :) bo proste, tez lubie proste obrączki.
-
Anusiaa śliczniutkie :serce: . Znajomi mieli podobne tylko 3 paseczki, troche szersze i białe złoto :)
Mi one również się podobaja i to baaardzo :) :serce:
-
Pod koniec tygodnia znów jesteście niezmiernie produktywne :wink:
Aniutek szkoda, że Was tak ksiądz zwodzi, ale może w sosnowcu, albo będzinie są nauki wekendowe, szukałaś :?:
Co do księży to się całkowicie zgadzam z Aniami, to są ich święte obowiązki, a branie pieniędzy za wsyatwienie zaświadczeń to już jest kpina totalna i biurokracja w kościele :!:
aniusiaaa mnie też się klasyczne obrączki podobają :ok:
-
ewelinkaaa7, winietki bardzo ładne, i chyba wiem nawet z jakiego sklepu :wink: my też będziemy mieć na bank winietki, ale sami będziemy robic. Byłam na weselach z winietkami i bez i dużo lepiej według mnie jak są te winietki, mniej tak naprwadę jest zamieszania i w ogóle.
A muszę się Wam pochwalić w postęach przygotować do ślubu przyjaciółki, której pomagam, wczoraj przyszły zaproszenia, które zamówiłam na allegro :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i pierdoły takie z pasmanterii na butelki i czekam jeszcze na etykiety, normalnie cieszę się jakby to moje były :roll:
-
normalnie cieszę się jakby to moje były
no jak teraz sie tak cieszysz to co dopiero bedzie jak bedziesz zaniedlugo dla siebie zamawiac bedziesz tanczyc :kankan:
-
ja tez lubie takie proste zwykłe obrączki więc anusiaaa, twoje bardzo mi sie podobają :mrgreen:
-
no jak teraz sie tak cieszysz to co dopiero bedzie jak bedziesz zaniedlugo dla siebie zamawiac bedziesz tanczyc :kankan:
anusiaaa, normalnie chyba oszaleje z radości :mrgreen: ale cieszę się, że mogę jej pomóć i przy tym cosik już podpatruję cosik dla siebie :roll: przyjemnie z pożytecznym :D
-
normalnie chyba oszaleje z radości
ja tez sie ciesze gdy cos załatwiamy, nawet cos takiego jak te winietki -- mysłałam zeby zamowic je dopiero gdzies za pół roku albo dalej ale moj S na to zeby juz bo mogą podrozec bądź juz ich nie bedzie :)
-
mysłałam zeby zamowic je dopiero gdzies za pół roku albo dalej ale moj S na to zeby juz bo mogą podrozec bądź juz ich nie bedzie
Ewelinka, to ja to samo myślę na temat etykiet na wódkę, bo już mam upatrzone i nawet się zastanawiałam, czy razem z kumpelami etykietami ich nie zamówić, ale się wstrzymałam narazie, choc ciągle korci. I jeszcze mam upatrzone zdobienie tortu :lol: normlanie, żeby wszytsko do siebie pasowało, aż się zdjątkami pochwale, jak mi się uda :roll: zresztą tort znaleziony na forum :mrgreen:
-
(http://img324.imageshack.us/img324/7858/51sq5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dziekuje dziewczynki za opinie o moich obraczkach, jeszcze pol godzinki i ruszam w droge, zobaczymy czy cos upatrze i czy te beda :mrgreen:
-
(http://img148.imageshack.us/img148/5783/etykietajp0.th.jpg) (http://img148.imageshack.us/my.php?image=etykietajp0.jpg)
i jeszcze etykieta :mrgreen: mamy salę zieloną więc tak jakoś kompletuję, żeby się z salą ładnie komponowało, tylko ten tort to trochę do przeróbki będzie, ale takie przystrojenie na bank :!:
-
chyba mnie nie zrozumiałyście, ja mówie o osobach, które biorą ślub kościelny bez przekonania własnego, rozumiem że księża mogą być wkurzający i rozumiem że można się czasem wscieć, szczególnie jak jest się zwodzonym, ale zawsze można poszukać innej możliwośći.
Nigdzie nie ma zapisu o tym że parafia ma obowiązek zorganizowania nauk dla małżeństw, ma natomiast obowiązek wskazania gdzie takie nauki można odbyć w terminie satysfakcjonujacym narzeczonych. Ja natomiast nie lubię się kłócić i generalnie wytaczanie ciężkiej broni nie jest wskazane, ja się ogłady nauczłam przez ostatnie 2 i pol roku łączenia studiów dziennych z pracą. Jak mi ksiądz powiedział że nie udzieli mi ślubu we wtorek, bo nie mają zasobów ludzkich, to stwierdziłam ok, nie miła księdzu ofiara pójdź ciele do domu... I bez problemów znalazlam parafię, gdzie księża są zakręciści, nie stwarzają problemów i bardzo chętnie pomagają, a jedyne o co proszą to zgoda (nie licencja) na udzielenie ślubu w ich parafii -> wszystkie formalności załatwiam juz u nich.
Można?? można, tylko trzeba chcieć, a jak znam np swojego proboszcza, to gdyby mu napyskować, za to że nie chcą udzielać ślubów w inny dzień niż sobota (bo to tylko ich dobra wola kiedy udzielaja ślubów) to generalnie za pozwolenie albo by krzykną jakąs chorą sumę albo by jej najzwyczajniej nie dał... Ale każdy robii jak mu się podoba i jak uważa za stosowne...
Aniusia obrączki bardzo fajne, a mierzyliście je na palcu??? My teraz na targach ślubnych mierzyliśmy trochę obrączek i te które nam się podobały wizualnie, byly dość niewygodne na palcu, dlatego będziemy mieli ścięte krawędzie :)
-
bo ksiadz ma obowiazek was wpisac, protokołu nie może tylko spisac jak nie ma zaswiadczenia o odbytych naukach...
Akto z tego co wiem, to nawet protokół można spisać bez zaświadczenia o naukach i bez aktów chrztu ... po prostu można te papiery donośić sukcesywnie. Tak przynajmniej u mnie w parafii ksiądz mówił ... czyli wniosek z tego, że wszystko zależy od dobrej woli księdza.
-
A jestem zła o to zwodzenie nas non stop i o to,ze odległośc jaka nas dzieli stwarza przez to wiele własnie problemów formalnych!
Aniutek nas też dzieli odległość i to trochę większa, bo 120 km. Do tego Tomek kończy studia (zaoczne) ma co tydzień zjazdy, na drugim końcu Polski ... też mamy problemy przez to organizacyjne ... na nauki nie możemy pójść ... i między innymi dlatego szukamy weekendowych i czekamy kiedy będzie miał obronę, żeby sobie to wszystko poukładać.
Zarezerwowaną mamy datę w kościele ... ksiądz nie robił żadnego problemu żeby zapisać nas do kalendarza ... przecież nic Go to nie kosztuje ... jak tu ktoś mówił ... kościół jest dla wiernych a nie wierni dla kościoła ...
Aniutek a może spróbujcie porozmawiać z księdzem, który ma Was zapisywać na ślub. Spokojnie porozmawiać, wytłumaczyć jaka jest sytuacja. Że szukacie takich nauk które odpowiadałyby Wam czasowo ... że wszystkie dokumenty dostarczycie w terminie ... Jak pisałam wcześniej, nawet do spisania protokołu nie potrzeba nam nauk ... ksiądz powinien zrozumieć.
Macie jeszcze dużo czasu do sierpnia ... ja biorę ślub w kwietniu ... martwię się o nauki ... ale myślę, że uda nam się wszystko załatwić ... na razie najważniejsza jest obrona Tomka.
A może poszukacie w innym mieście?? Nie Twoim i nie Twojego narzeczonego, ale w zupełnie innym?? Przecież nie jest powiedziane, że musicie mieć nauki w którejś z Waszych parafii. Jest dużo opcji.
Ja trzymam za Was kciuki.
-
anusiaaa, bardzo ładne obrączki,katarzyna_84, cudny tort.
a co do winietek to ewelinkaaa7, twoje są bardzo trafione, u mnie napewno beda bo u mojej siostry zabrakło i było wielkie zamieszanie.na miejsca siadali kto pierwszy ten lepszy.
Jeszcze co do dekoracji sali to rzeczywiscie cena 1100 zł to dużo u nas tez we Wrocławiu są takie ceny, dlatego u mojej siostry sami kupilismy potrzebne rzeczy i robilismy z rodzinka dekoracje.przy tym była swietna zabawa,zwłaszcza przy pompowaniu balonów. :jupi:
a tak poza tematem to jestem bardzo zadowolona, bo dostałam prace.mimo że studiuje dziennie udalo sie dogadać :lol:
-
a co do winietek to ewelinkaaa7, twoje są bardzo trafione, u mnie napewno beda bo u mojej siostry zabrakło i było wielkie zamieszanie.na miejsca siadali kto pierwszy ten lepszy.
wlasnie chcem uniknąć tego zamieszania no i konfliktow.A tak świadkowie będą wkazywać miejsca pokazujac na winietki :)
-
Akto ślub we wtorek to nie jest chyba standard i tu nawet nie kłóciłabym się z księdzem, bo to akurat tylko od niego zależy, a nauki to JEST obowiązek księdza w parafii, gdzie takich nauk sie udzeila !!!!! Łachy nie robią, bo skoro trąbią, że nauki są a potem "spadaj mała" no to sory.....
Ja też dostałam naukę od życia jak pracowała w pewnej duuużej firmie. na początku siedziałam cicho bo wychodziłam z tego samego założenia co Ty: "po co się wkurzać i wydzierać", ale do czasu. Stwierdziałam że nie dam się zeszmacić co właśnie próbowano zrobić i jak zaczęłam mówić głośno i każdemu co myślę, to moja sytaucja była o niebo lepsza.
Dało się nagle dużo żeczy załatwić, był szacunek od stronu Zarządu... a jak się zwalniałam to były nawet łzy :)
Wiem, że czasem moja porywczość nie jest dobra, ale w tym przypadku pokazała, że ze mną nie da się zrobić tego co z innymi pracownikami.
Jeśli Tobie odpowiada takie zgadzanie się na wszystko i uleganie to OK :mrgreen:
Pozdrówka :)
-
a tak poza tematem to jestem bardzo zadowolona, bo dostałam prace.mimo że studiuje dziennie udalo sie dogadać
ewelinkaaa gratuluje :D
-
Byłam dziś u jednego fotografa zapytać ile kosztuje sesja ślubna w studiu (bo u mnie nie ma za bardzo gdzie zrobić w plenerze ... trzeba by gdzieś daleko za miasto wyjechać). I cena w sumie mi się spodobała. 450zł za sesję. Tylko ciapa ze mnie, bo zapomniałam się spytać ile jest zdjęć, czy dostaniemy jakąś płytkę ze zdjęciami. Ale jak przyjedzie Tomek to się dokładnie dopytamy. A zdjęcia nawet ładne. Ładny zawsze ładnie wychodzi ;-) szkoda że ja nie jestem fotogeniczna :|
-
ewelinkaaa7 napisał/a:
a tak poza tematem to jestem bardzo zadowolona, bo dostałam prace.mimo że studiuje dziennie udalo sie dogadać
ale to nie ja pisałam
-
dziewczyny musze sie Wam pochwalic moim rekodzielem i pomyslem chociaz nie wiem czy gdzies czegos takiego nie bylo (zeby nie bylo posadzenia o plagiat :) ) To sa na razie prototypy, ale mysle ze cosik takiego bede robic. Znajac mnie to kazde bedzie inne ale co tam bedzie zabawa przy robieniu. Kwiatuszki tez robie sama :)
(http://img88.imageshack.us/img88/3710/obraz001if0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img87.imageshack.us/img87/6784/obraz003vq2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img205.imageshack.us/img205/4784/obraz002qa3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ania (Aniutek), z tym księdzem nieciekawa sprawa..i jak można zostawi taką sprawę na ostatnią chwile, jesli tyle po drodze nieudogodnień się spotyka..my rozmawialiśmy ze znajomym ksiedzem i nam podbije nauki bez problemu..może uda nam się załatwic wszystko podczas jednego spotkania..
Kwiatuszki tez robie sama
no to masz niezłą rękę..bardzo zgrabnie Ci to wyszło :)
-
Ja caly czas sie zastanawiam czy robic zaproszenia czy je kupic. Wydaje mi sie, ze przy robieniu ich wlasnorecznie moze byc wiecej uciechy :D
Dlugo zastanawialismy sie nad winetkami. Doszlismy jednak do wniosku, ze lepiej bez.
Zawsze bowiem znajdzie sie ktos z rpetensjami, ze zostal posadzony nie tam gdzie trzeba. Juz wielokrotnie slyszalam takie glosy na roznych weselach.
A ja na swoim nie mam zamiaru sie przejmwoac takimi rzeczami..
-
Wydaje mi sie, ze przy robieniu ich wlasnorecznie moze byc wiecej uciechy
z pewnością tak jest..tylko trzeba miec wystarczająco czasu na zrobienie własnoręcznie zaproszen..troche czasochłonna sprawa..
Zawsze bowiem znajdzie sie ktos z rpetensjami, ze zostal posadzony nie tam gdzie trzeba.
tak się zdarza..wszystko zależy od gości..ale fakt, mnie kiedys przyjaciólka mojego ówczesnego chłopaka posadziła na rogu..nie zdgodziłam sie tam siedziec i zamieniłam sie miejscami z chłopakiem, bo to dziwne było dla mnie, żeby kobiete w takim miejscu usadzic :) jednak wazne, żeby nawet rozkład winietek robi z klasą :)
-
myszata pięknie Ci te zaproszenia wyszły,mój faworyt to nr.2 piekny :D
-
ewelinkaaa7 napisał/a:
a tak poza tematem to jestem bardzo zadowolona, bo dostałam prace.mimo że studiuje dziennie udalo sie dogadać
ale to nie ja pisałam
Chyba byłam pijana jak to pisałam ;-)
Chodziło o cmonie mam nadzieję, że teraz nic już nie przekręciłam ;-)
-
hej hej ;-)
musze sie wam pochwalic bo zrobilismy jeden ale mysle ze b powazny krok do przodu w piatek moj R. przyjal bierzmowanie :mrgreen: z czego jestem bardzo szczesliwa juz wczesniej zglosil sie na nauki przed i skonczyl je a teraz tylko czekalismy na jakiekolwiek bierzmowanie dla doroslych i tydzien temu po ostatnich naukach przedmalzenskich ksiadz z mojej parafi mowi ze bedzie bierzmowanie u nas w katerdze dla doroslych i ze ludzie wymusili to na biskupie szczecinsko-kamienskim bo wiele osob bierze slub w swieta i nie ma bierzmowania wiec przez ten tydzien zalatwilismy papierki o ukonczeniu kursu i w piatek bylo bierzmowanie :mrgreen: wsumie mysle ze roznilo sie duzo od tego co ja mialam w podstawowce tu kazdy byl wywolany po imieniu musial wstac i powiedziec jestem bylo piekne kazanie i mysle ze ludzie ktorzy mieli teraz to bierzmowanie byli bardziej swiadomi :mrgreen: bylo troszke starszych osob mysle ze w wieku moich dziadkow ale przewazala mlodziez atmosfera byla bardzo mila bylo kameralnie i cala masza poswiecona bierzmowanym :mrgreen: ale sie ciesze ze juz jestesmy po teraz tylko poradia i bedziemy miec narazie z glowy formalnosci do 3 miesiecy przed slubem :mrgreen:
buziaki i pozdrowionka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Tylunia to super że macie już z "głowy" to bierzmowanie! gratuluje :jupi:
-
Gratulacje tyluniu :-)))
Bardzo sie ciesze.
My dzis jednak wybralismy zaproszenia.
To juz tez krok na przod, nie? ;-)
-
a my mamy ustaloną godz ślubu - wybraliśmy 17tą
-
kasiu kochana( Kasiu_84) Alke my nie mozemy za bardzo chodzić tu ze wzgledu na W. Bo on by wtedy musiał jechac do mnie na weekjend a u mnie nie ma miejsca ,zeby gdziekolwiek spał sa. tylko 2 pokoje i niestety przeciez nie bede go ciorać 160 km w obie strony w 2 dni to wiesz ile by na to przezbnaczył kasy? Wiec wolimy chodzic u niego gdzie ja moge skoczyc na weekend bo jest duży dom i miejsce dla mnie! I W.czasami w soboty pracuje na rano po pare godzin itp.
Tyluniu gratulkuje. mój brat tez chodzi na bierzmowanie( bo ma byc naszym świadkiem) tyle ze on indywidualnie dyba do ksiedza ze zdawaniem pytan i bierzmowanie bedzie brał normalnie z młodziakami!
-
Hejka,
Musze sie pochwalic z rezultatow podrozy do Krakowa :mrgreen:
Oczywiscie oprocz soptkania z forumkami (zdjecia w watku regionalnym i u Vall w odliczaniu) przymierzylam pierwsza suknie slubną 8)
Byla baaardzo ladna, w salonie Belcanto na Dlugiej w Krakowie, cala z koronki, z szarfa, poprostu sliczna, ale Pani nie pozwolila zrobic foty :evil: Vall czy ty przypadkiem nie masz z tego salonu sukienki bo widzialam podobna a moze i ta sama 8)
Ponad to, bylismy u Jubilera w Kraku i zdecydowalam sie na obraczki, bedziemy zamawaic je przez neta ale chcialam je na zywo zobaczyc, jak narazie nie umiem znalezc ich zdjecia ale jak tylko znajde pokarze :)
No i jeszcze jedno, Grzes wymyslil grawer na obraczki i jestem zniego bardzo dumna bo to takie jedyne zadanie, ktore mu dalam zeby mial jakis wklad w ten slub, co nie :wink:
No i wymyslil, wczoraj wyskoczyl z wanny z wymyslonym zdaniem, ktore podzielimy na pol:
Moja obraczka: You are mine....
Grzesia obraczka: till the end of time
Strasznie nam sie spodobalo i jutro prawdopodobnie zamawiamy obraczki wlasnie z tym grawerem :jupi:
-
Vall czy ty przypadkiem nie masz z tego salonu sukienki bo widzialam podobna a moze i ta sama Cool
dokłandie z tego :)
-
Moja obraczka: You are mine....
Grzesia obraczka: till the end of time
Strasznie nam sie spodobalo i jutro prawdopodobnie zamawiamy obraczki wlasnie z tym grawerem
Super :)
Ten twój Grzesiu to pomysłowy chłopak :)
A wracając do Belcanto -ta z szarfa też piekna, ale do mnie niestety nie pasowała :0
Anusiaaa, a czemu tlyko jedną suknie przymierzyłaś :?: :idea:
-
Tylunia gratuluję tego kroczku do przodu :)
Anusia-szczecin pieknie z tymi 7 w dacie i godzinie :)
Anusiaaa szukaj obrączek i nam wklej plissss no i gratulacje z mierzenia (fotki tylko jak jesteś juz zdecydowana :( mozna robić)
Anusiaaa, a czemu tlyko jedną suknie przymierzyłaś
No właśnie, dlaczego? :?
-
Anusiaaa, a czemu tlyko jedną suknie przymierzyłaś
Kurcze wiecie jak trudno sie zdecydowac na przymierzenie sukni, jak ja sie dziwnie czulam :shock:
A tylko jedna bo w tych salonach co bylam to ona mnie najbardziej zauroczyla to se ja przywdzialam, a ze czasu nie bylo zbyt duzo to w innych tylko ogladalam, musze poprostu dzien urlopu wziac, przyjechac i z zapasem czasu przymierzac.
Ale pierwsza probka udana, baaardzo ladna ta, ktora przymierzalam i oczywiscie calkiem inna od moich wyobrazen.
A co do sukni Vall to na zywo jest jeszcze piekniejsza :mrgreen:
A obraczki, postaram sie poszukac i wkleje :) Obiecanka :wink:
-
A obraczki, postaram sie poszukac i wkleje Obiecanka
No to czekamy :)
-
A co do sukni Vall to na zywo jest jeszcze piekniejsza
no ja jak ją zobaczyłam pierwszy raz to mnie nie powaliła, dopero jak ją włożyłam :)
pierwsza probka udana, baaardzo ladna ta, ktora przymierzalam i oczywiscie calkiem inna od moich wyobrazen.
zwykle są inne :) A suknia którą mierzyłas jest piekna :) Oglądałysmy ją z Andzią, ale dla mnie była za szeroka dołem :)
-
A suknia którą mierzyłas jest piekna Oglądałysmy ją z Andzią, ale dla mnie była za szeroka dołem
To chodzi o tą z zieloną szarfą w pasie?
-
To chodzi o tą z zieloną szarfą w pasie?
Tak, wlasnie o ta :mrgreen: Tylko ze ja bym szarfe zmienila np. na pomaranczowa :mrgreen:
ale dla mnie była za szeroka dołem
no wlasnie, mnie to troszke przerazilo, ale pierwsze koty za ploty :mrgreen:
-
anusiaaa, szkoda, ze fotek nie ma, ale wiem, ze z tym cięzko -albo zaliczka, albo starszny bajer trzeba zapodać :)
-
anusiaaa, szkoda, ze fotek nie ma, ale wiem, ze z tym cięzko -albo zaliczka, albo starszny bajer trzeba zapodać
A Martusia wie cos na ten temat ;) :)
A nowina dziewuszki !!!! Jak sie dowiedziałam to do mojej sukni w standardzie powinna byc halka z fiszbinką (podobno baaardzo gietkią) więc musze zadzwonic i zapytac czy to prawda czy jednak tylko usztywnione tiule :|
-
Jak sie dowiedziałam to do mojej sukni w standardzie powinna byc halka z fiszbinką
a skąd to wyczaiłaś :?: :idea:
-
a skąd to wyczaiłaś
Zadzwoniłam do tej laski ze zdjęć mojego fotografa :) i ona mi to powiedziała....
-
to nastepne 3 zaproszonka ktore zrobilam dzisiaj. Jak na razie sa tylko z czerwonego papieru bo ten mam pociety na mniejsze czesci. biale beda w pozniejszym czasie :D i oczywiscie prosze o opinie tych jak i wczesniejszych :)
(http://img153.imageshack.us/img153/374/obraz004kj5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img224.imageshack.us/img224/9702/obraz006mq3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/2008/obraz007bg1.jpg) (http://imageshack.us)
-
myszata fajowe!
A ja nawet pomysłu nie ma, tzn jedne znalazłam w necie b fajne ale jak nie beda wyglądały tak ja w rzweczywistości???ahhh chyba trzebe bedzie kupić normalnie!
A tak z moich przygotowań nici, jakos mi sie nic nie chce! Nie wiem nie interesuje mnie to już albo coś jest ze mna nie tak? Mineło mi juz podniecenie i zaaferowanie tym wszystkim! Mój w. w ogóle do tego wagi nie przywiązuje nic a nic! cokolwiek mu o tym mówiłam lub mówie to kwituje to hasłem po co Ty o tym gadasz???dla niego to nie jest wcale a wcale ważne! Pytam kiedy nam zrobi ścianke do pokoju to on ,ze moze po zimie! Malowac bedzie w lipcu , coś tam coa tam! Kołacza nie beda piekkli( chociaz na wesele siostry upiekli tylee blach) ! a i w ogóle jestem wsciekła na te nauki itp.Nie wiem czy jest w ogóle sens ,żebym Was tu zanudzała i usune sie na jakis czas z forum :(
A Tak poza Tym to jakos coraz mniej uśmiecha mi sie mieszkac u W. taak daleko od deomu i wszystkich!Znajomi mnie tam nie beda odwiedzać MASAKRA! Jeden autobus z niedziele co 4 godziny brrr!i w ogóle! :evil:
-
myszata fajowe!
dzieki wielkie. a tymi rozterkami to sie nie przejmuj bo ja to mam srednio raz dziennie takie mysli ze po co mi ten slub i w ogole. Ale za chwile mi przechodzi jak pomysle ze bede z moim Miskiem do konca swiata i jeden dzien dluzej :) a co do odleglosci to ja mam do chaty 250 kilosow i jakos to bede musiala przezyc
-
Myszata ładne te zaproszonka :)
Nie wiem czy jest w ogóle sens ,żebym Was tu zanudzała i usune sie na jakis czas z forum
Aniutek znów chce dostać po tyłku ?! :evil:
A Tak poza Tym to jakos coraz mniej uśmiecha mi sie mieszkac u W. taak daleko od deomu i wszystkich!Znajomi mnie tam nie beda odwiedzać MASAKRA! Jeden autobus z niedziele co 4 godziny brrr!i w ogóle!
Ja mam podobna perspektywę, ale martwić się będę potem, narazie cieszę się tym co mam :)
A tak a propos to mój R. też "ma czas" :?
-
Aniutek83, co to za smutki.. bardzo prosze -Uszy do Góry :idea: :!:
Faceci niestety tacy są - taka ich "uroda".... Nie mozna brac tego do siebie Kochana....
A co do mieszkania...niestety takie czasy, wyjscia nie ma - a a przeciez macie w perspektywie domek..wiec traktuj to jako sytuacje tymaczasową :mrgreen:
-
hmm domek juz jest- bierzemy kredyt na wykończenie na pewno , bo tylko nam to pozostało!Ale domek stoi 10 metrów od domu mojego W. wiec to bedzie to samo!
A wiecie co mnie najbardziej wkurza ,że jak ja nie znajde od razu tam pracy to czeka mnie samotne siedzenie na tym zadupiu! ( ciekawe czy bedzie sie dało neta podłaczyc, nie wliczajac neostrady oczywiscie) bo W.pracuje na zmiany i to na takie chore ( jak to na kopalbni) ,że np chodzi nma 12 2w połuddniu( wychodzi z domu 10.30) a wraca po 20 !! I co ja tam całydzien bede robic?????To mnie coraz bardziej załamuje! Wszystko wsapólne ahh i w ogóle! Pewnie sie nerwicy nabawie do tego czasu!
-
hmm domek juz jest- bierzemy kredyt na wykończenie na pewno , bo tylko nam to pozostało!Ale domek stoi 10 metrów od domu mojego W. wiec to bedzie to samo!
Aniutek 10 m od to nie to samo co w tym samym domu... :?
Ja bym wszystko dała za domek nawet te 10 m od domu rodzinnego R. ale niestety.....
Bedzie jak będzie, a ja na Twoim miejscu jakiś 1 miesiąc przed slubem rozglądałabym się za pracą w tych okolicach....
-
Aniutek83, ale dlaczego ty tak wszytsko w ciemnych barwach widzisz :roll: W. ma prace jaką ma - przeicez znasz go nie od dziś.. Kochana jak bedziesz szukac pracy nie musisz sie ograncizac tlyko do okolicy zmaieszkania - takei czasy trzeba poszukac w róznych m-scach...
A domek, co z teog ze bilsko rodzicó - ważne ze wałsny i nikt Ci w gary nie ebdzie zaglądał.. :mrgreen:
Z zcasme sprawisz sobie autko, bedziesz smigac do mamy, znajomych...a jak sie trafi dzieciątko to i do ciebie wiele przyjacił bedzie zgaladac, mama odwiedzac na dłuzej... :serce:
Szukaj pozytywnych stron ccałej sytaucji, a nie samych czarno -burych :!: :!: :!:
-
Myszata - bardzo ładne zaproszenia :)
Aniutek83 nie załamuj sie... z facetami tak bywa... nie smutaj sie....
u nas nic sie nie posuneło... :( też mi smutno i jakoś opadł mi chwilowo przedślubny szał...
ja to mam srednio raz dziennie takie mysli ze po co mi ten slub i w ogole.
to coą jak ja... tylko u mnie zdarza sie to nie tak często :D
-
no ale chodzi mi o te odległości od mojego rodzinnego domu, od całej rodziny i znajomych! Ale o swoje to swoje- jesli sie tylko uda go w 2 lata skończyć ! Bo tak to 2 lata albo i wiecej z rodzina W.
No musze sie rozejrzeć to postanowiłam ale czy ja tak szybko znajdę??? To zobaczymy, bylebym sie tylko obroniła!
Ale i tak ta perspektywa mnie przeraża!
-
Aniutek na chyba na wieczność będę miała dom z teściową... No może za jakieś kilka lat własne piętro ale nic ponad to... Powinnam chyba sie zastrzelić, ale .... ważne że będę z R.
Jak nam nie spasi to urywamy się do mieszkanka....
-
nIe wiem czarne barwy- jakas pesymistyczna jestem no i ciągle mi te obawy podsycaja mama i babcia , ez jak to bedzie okropnie i ,ze nikt mi nie pomoże i w ogóle bede tam sama itp. i ze zobcze jak to z tesciowa sie zyje itp.
Ze po co sobie znalazłam faceta z tak daleka itp.Jakby na miejscu nie było, mama raczej zachwycona tym slubem nie jest! I wiecie jak sie nie ma wsparcia tooo jest jeszcze gorzej!
A co do pracy.W on dopiero tam rok praxcuje wiec nie moge sie do tego przyzwyczaic no ale cóż! Jedna fura jest ale nia jedzi W. i mi jej nie daje a poza tym ja tą sportowa landara nie umiem jexdzić!a czy sobie kupie swoja?? Bardzo bym chciała! mOze znajde nowych znajo,ych ale sama juz nie wiem! Tylko wziąć i harakiri popełnić! :cry:
-
wiecie jak sie nie ma wsparcia tooo jest jeszcze gorzej!
no ale dlaczego tak cie "nagabują" - lubią przeciez W.? Dlaczego nie sa zachwycone ślubem :?:
a czy sobie kupie swoja?? Bardzo bym chciała! mOze znajde nowych znajo,ych
oooo - iskierka optymizmu :) W tą storne prosze myśleć :)
-
Naprawde nie wiem czemu, mama mi tak mówi,że to spedza jwej sen z powiek,że na pewno bedzie okropnie! Czasami mi sie wydaje ,że mi źle życzy! Ciagle mówi innii ludzie, wszedzie daleko, daleko od domuy, rodiny, przyjaciól! A czy go lubia?? Nie wiem chyba jest im obojetny! Chyba ich ani ziebi ani parzy! Chociaz czsami moja mama mówi,że on ze mna nie wytrzyma, bo jest za spokojny i zbyt mi ulega!
pewnie rodzinie chodzi o to ,ze ich zostawie i ,ze nie bede sie czesto widziec, ize do kofgo pójde z problemem! I ze mama nie bedzie widziec wnuków itp.
A i tak ciągle mi powtrarza ,ze znajac mnie i moja gwałtowna nature to jak mi cos nie bedzie pasowac to mnie stamtad wyrzucą i wróce za 2 tygodnie!
-
pewnie rodzinie chodzi o to ,ze ich zostawie i ,ze nie bede sie czesto widziec, ize do kofgo pójde z problemem! I ze mama nie bedzie widziec wnuków itp.
ale 80 km to nie jest az tak daleko :idea: :!: :idea: :!:
A i tak ciągle mi powtrarza ,ze znajac mnie i moja gwałtowna nature to jak mi cos nie bedzie pasowac to mnie stamtad wyrzucą i wróce za 2 tygodnie!
Przegięcie...mama, zbeyt ak mówiła..hmmmmmm, a jak długo wy jestescie razem z W. Przeciez juz sporo czasu.. :|
-
Aniutek83, ale ci pasem naleje za to gadanie :bicz:
-
Hmmm dziwne.... Moja jak widzi że czasem mam łzy w oczach na myśl o mieszkaniu tam, to pociesza mnie jak może mówi że ważne żebyśmy byli razem....
Aniutek czas pokaże czy mama miała racje i czy teściowa jest koszmarna czy nie :|
-
Jestesmy razem juz 4 lata wiec dla jednych sporo! dla innych nie!
No niestety tak mówi , zawsze tak mówi,ze zobacze jak szybko przybiegne z powrotem! i to mnie jak najbardziej wkurza! Bo mówie ,ze mama ale Ty mi źle życzysz a ona na to,ze wcale nie xle ale zna zycie ( bo sama po rozwodzie jest) i nie jest tak rózowo,ze miłosc mi minie i zostanie szara rzweczywistość! Ja nie twierdze ,że tesciowa jest koszmarna , jest mi obojetna, nie widze jej za czesto i tyle!
ahh i kurcze to jest najgorsze ,ze znikąd wsparcia!
-
to pociesza mnie jak może mówi że ważne żebyśmy byli razem....
i ma rację..nie ma sie co martwić na zapas..sytuacja moze sie zmienić w każdym momencie..
-
bo sama po rozwodzie jest
Może tu leży przyczyna jej zachowania....
Ja nie twierdze ,że tesciowa jest koszmarna , jest mi obojetna, nie widze jej za czesto i tyle!
Wiem i nie chodziło mi o to że tak pisałaś ale Twoja mama mam wrażenie że tak ja postrzega i po ślubie dopiero okaże się jak bedzie...
Może warto żeby rodzice się pozanali pobyli razem trochę... może wtedy mama zmieni zdanie i bedzie wiedziała, że będziesz bezpieczna....
-
i ma rację..nie ma sie co martwić na zapas..sytuacja moze sie zmienić w każdym momencie..
Dzięki Gosiu... a Wasz przypadek dodaje mi skrzydeł (mieszkanko) i myślę, że nam też moze kiedyś sie uda... :)
-
rodzice sie znają , byli razem teraz na 50-tce u mamy W. i ogólnie to mama nic do nich nie ma! Jest po rozwodzie ale kurde zyje juz troche lat w Nowym małzeństwie i jeszcze sie nie rozwiodła!
najgorsze jest to,ze jak nikt nic do mnie na ten temat nie mówi to spoko, gorzej jak zaczynaja non stop nawijąc to mi sie to udziela i sie boje! a W. jakos moich problemów nie rozumie wcale!
Zobaczymy alke oby sie jej słowa nie sprawdziły!
-
Dzięki Gosiu... a Wasz przypadek dodaje mi skrzydeł (mieszkanko) i myślę, że nam też moze kiedyś sie uda...
gdybyście w Chrzanowie mieszkali, to już odstąpiłabym Wam moje mieszkanie :) nie zdarłabym za wynajem :)
-
oby sie jej słowa nie sprawdziły!
Kobieto - nie mozesz isc z takim nastawieniem do slubu - to ma byc najszczesliwszy dzien, zaczynasz cos nowego..a nie z tył głowy kołacząca się mysl, oby sie mama myliła :!: :!: :!:
Aniutek83, pamietaj, ze sie kochacie, chcecie byc razem, tworzycie własna rodzine..nie mozna przez pryzmat innych patrzec na własne życie :!: :!: :!:
-
gdybyście w Chrzanowie mieszkali, to już odstąpiłabym Wam moje mieszkanie nie zdarłabym za wynajem
:D :D :D Dzięki Gosiulka, ale mój R. narazie słuchac nie chce o mieszkaniu w bloku :D :D :D Ale jeszcze to jak Waszym znajomym udało się z domkami dodaje skrzydeł :) Tak więc myślę, że źle nie będzie :)
Kobieto - nie mozesz isc z takim nastawieniem do slubu - to ma byc najszczesliwszy dzien, zaczynasz cos nowego..a nie z tył głowy kołacząca się mysl, oby sie mama myliła
Aniutek83, pamietaj, ze sie kochacie, chcecie byc razem, tworzycie własna rodzine..nie mozna przez pryzmat innych patrzec na własne życie
Martusia dobrze napisała !!!! Aniutek nie można tak... wiadomo ze każdy ma obawy przed nowym, ale bez przesady....
-
Ale jeszcze to jak Waszym znajomym udało się z domkami dodaje skrzydeł
no fakt..trzeba popytac w okolicy...moze jakas okazja się trafi..
-
noo dobra juz dobra dziewuszki! To ja chyba sobie znikne pojawie sie chyba dopiero jak mi przejdzie! Ale czy to nastepi!A teraz nie chce Was tutaj zanudzać moimkiepskim humorem itp.To forum przeciez ma byc radosne!
3majcie sie cieplutko!
-
noo dobra juz dobra dziewuszki! To ja chyba sobie znikne pojawie sie chyba dopiero jak mi przejdzie! Ale czy to nastepi!A teraz nie chce Was tutaj zanudzać moimkiepskim humorem itp.To forum przeciez ma byc radosne!
3majcie sie cieplutko!
Aniutek my tylko chcemy Ci pomóc i dlatego tak "krzyczymy" :? :roll:
I zaraz w tyłek dostaniesz.... Każdy ma chwile zastanowienia i boi sie tego co przed nim, ale nie warto az tak się na zapas zamartwiać,....... :|
-
Aniutek,wracaj tutaj,pamiętasz moje dylematy??,gdyby nie Wy kochane dziewczyny i mój były facet to też by mi było ciężko samej się z tym uporać,poprostu jak człowiek się wygada i poczyta różne opinie,to może sobie inaczej na niektóre sprawy spojrzeć i jedyne co moge Ci powiedzieć,to najważniejsze jest to,że jesteście i będziecie razem,to Wy będziecie tworzyć związek i rodzine i pokonywać trudności dnia codziennego,więc głowa do góry i prosze o śliczny uśmiech na Twojej ładnej buzi :Daje_kwiatka: :mrgreen:
Ps.a opiniami najbliższych się nie przejmuj,jak ja bym miała się moją mamą przejmować to już dawno byłabym na tamtym świecie :wink:
-
no ja wiem wiem, ale co ja na to poradze ,ze sie martwie! I jeszczenon stop słysze to co mi w domu mówia! ahhh kurcze dajcie mi takiego pilota co by ich wyłaczyc albo sobie kupie stopery do uszu ,żeby ich nie słyszeć!
-
Aniutek83, jeszcze masz 8 miesiecy to ślubu..nie martw się teraz, bo zwariujesz..nie możesz mięc podejścia gorszego niż ludzie z zawansowanym rakiem..w zyciu co chwilę coś się zmienia..jeśli będziesz chodzić zasępiona i myśleć negatywnie, to ściągniesz na siebie takie negatywne emocje i wydarzenia..muszisz myśleć pozytywnie, zeby i same pozytywne emocje Cię otaczały, przyciągniesz wtedy, to co dobre..
-
Aniutek,wracaj tutaj,pamiętasz moje dylematy??,gdyby nie Wy kochane dziewczyny i mój były facet to też by mi było ciężko samej się z tym uporać,poprostu jak człowiek się wygada i poczyta różne opinie,to może sobie inaczej na niektóre sprawy spojrzeć i jedyne co moge Ci powiedzieć,to najważniejsze jest to,że jesteście i będziecie razem,to Wy będziecie tworzyć związek i rodzine i pokonywać trudności dnia codziennego
Epox to baaardzo mądra dziewczynka więc Aniutek suchaj się jej !!!
albo sobie kupie stopery do uszu ,żeby ich nie słyszeć!
Oooo i dobry pomysł :)
Aniutek uszka w sztorc i do przodu !!!! :mrgreen:
-
w zyciu co chwilę coś się zmienia..jeśli będziesz chodzić zasępiona i myśleć negatywnie, to ściągniesz na siebie takie negatywne emocje i wydarzenia..muszisz myśleć pozytywnie, zeby i same pozytywne emocje Cię otaczały, przyciągniesz wtedy, to co dobre..
Gosia ma naprawdę racje.... Wiem to po sobie.... Ależ my tu mamy zatrzęsienie mądrych babeczek :) :) :)
Uwielbiam to forum chociaż wciąga niesamowicie i chyba już uzależnia.... :)
-
jak ty masz takie rozterki to co ja mam powiedziec ?? jak widze moja tesciowa to mi cisnienie skacze do 300, a jak slysze to juz mam prawie palpitacje. baba mi tak dziala na nerwy jak nikt dotad. czasami to mam jej tak dosyc ze w myslach :Kill: :ckm: :pogrzeb: . a co najgorsza BEDE Z NIA MIESZKAC :Olaboga: :buu: i nie mam (nie bede miala) komu sie wyzalic bo mam za daleko do domu i niestety nie wsiade w autobus i nie pojade na zale do siory czy mamy bo trzeba mi na to conajmniej 2 dni.
ciesze sie ze Wam sie podoba moja inwencja tworcza. jeszcze tylko mi zostalo 60 do zrobienia.
-
jak ty masz takie rozterki to co ja mam powiedziec ?? jak widze moja tesciowa to mi cisnienie skacze do 300, a jak slysze to juz mam prawie palpitacje. baba mi tak dziala na nerwy jak nikt dotad. czasami to mam jej tak dosyc ze w myslach . a co najgorsza BEDE Z NIA MIESZKAC i nie mam (nie bede miala) komu sie wyzalic bo mam za daleko do domu i niestety nie wsiade w autobus i nie pojade na zale do siory czy mamy bo trzeba mi na to conajmniej 2 dni.
Jednym słowem Aniutku sa osoby w gorszej sytuacji od Ciebie i jakoś jeszcze zyją :) I u Ciebie bedzie GIT zobaczysz :)
-
Aniutek nie ma to jak optymistycznie podchodzić do wizji wspólnego życia, mieszkania i tego że juz nic nie będzie wam przeszkadzało w spotkaniach... trzeba być asertywnym i dbac o swoje życie, a nie dawać się wmanewrowywać w takie myślenie. jak to mowi moja koleżanka:
"szczęście trzeba gonić, a nie się poddawać"
więc uszy do góry i więcej radości i mniej marudzenia...
ps. a ten opad sił w przygotowaniach ślubnych ma chyba związek z tym jak wcześnie się te przygotowania zaczyna, w pewnym momencie ma się juz serdecznie dość przygotowań i juz wszystko co kojarzy się ze ślubem wchodzi na cenzurowane...
-
Aniutek nie martw się na zapas. Naprawdę nie warto. Wiem, że najbardziej przykre jest to, że nie ma się oparcia w bliskich. Wtedy najczęściej przychodzą chwile zwątpienia. Ale może Twoja mama po prostu boi się, że Cie straci? że nie będzie mogła na Ciebie już liczyć ... że nie będziesz na każdą Jej prośbę?
Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że ja mam źle z przyszłą teściową. NIe wiem czemu ta kobieta mnie nie lubi (wiem, jestem ruda -nikt z moich znajomych nie widzi we mnie rudzielca, tylko ta kobieta- a rudzi są wredni i fałszywi;-)). NIgdy nie spytała jak się czuję, nigdy mnie nie zaprosiła do siebie, a jak Tomek mnie zapraszał, to potem musiał odwoływać, bo matka się nie zgadzała. Kartki ile razy na święta wysyłałam, tyle razy wyrzucała, albo paliła (doszłam do wniosku, ze szkoda się wysilać i w tym roku na święta nie wyślę). Jak się dowiedziała, że mamy zamiar się pobrać, kazała Tomkowi wszystko odwołać, bo zmarnuje sobie przy mnie życie. Błogosławieństwa nam nie da ... wogóle nie pojawi się na ślubie (tak przynajmniej na razie mówi). Wiesz, ile ja nocy i dni przepłakałam? Ile razy stwierdzałam, że nie ma sensu taki związek? setki jak nie tysiące. Ale Tomek za każdym razem gdy wątpiłam, mówił jak bardzo mnie kocha i że chce być tylko ze mną ... że matka nie jest ważna ... że ja jestem dla Niego najważniejsza ... I teraz jak słyszę, że na święta mnie nie zaprosi ... czy że coś innego na mnie wymyśla, to czasami jest mi przykro ... ale z za chwilę mi przechodzi ... bo przecież, nie będę z Nią mieszkać ... nie muszę się z Nią widywać ... i niech sobie mówi co chce. Kocham Tomka i On kocha mnie i to jest najważniejsze.
A dlaczego Ci to napisałam? Bo widzisz, nie tylko Tobie mama tak mówi ... że Ci się nie ułoży ... że jeszcze do Niej wrócisz ... Tomek to samo słyszy ... i mimo iż mi jest przykro ... to wiem, że On czuje się z tym wszystkim jeszcze gorzej.
Także nie martw się ... wszystko się ułoży. Uszy do góry!!!
A dziewczyny mam do Was pytanie ... mam zamiar przed ślubem wybielić sobie trochę ząbki i usunąć kamień nazębny ... jak sprawić, żeby kamień się nie osadzał ?? miałam już raz usuwany kamień jakieś dwa czy trzy lata temu ... znacie jakieś sposoby ??
-
Aniutek83, nie martw sie,napewno wszystko sie ulozy wazne że bedziecie razem.zazdroszcze wam mieszkania,bo ja to bede mieszkac z moim mezem i z rodzicami i to w bloku.zobaczysz ze znajomi beda cie odwiedzac a i mama moze do ciebie przeciez wpadnie na pare dni.narazie trudno mi jest sobie wyobrazic jak to bedzie ze mna ale nie mam zamiaru wpasc w doła z tego powodu.
pozdrawiam :)
-
Przykro czytac takie rzeczy..
Przede wszystkim, ze komus jest przykro z czyjegos powodu.
Jak slysze/czytam o takich ludziach jak np. Twoja przyszla tesciowa Gosiu, to zastanawiam sie czy Ci ludzie maja/mieli rodzicow.
I jak bardzo Ci rodzice ich nienawidzili, ze teraz oni sami nie potrafia dzielic sie miloscia..
Strasznie mi przykro.
-
Hej hej,
Jestem niedawno na forum i właśnie dziś dobrnęłam to tego wątku. Wybaczcie ale przeczytanie 404 stron mi trochę zajmie, więc jak będę się powtarzać nie bijcie :oops:
-
Jak slysze/czytam o takich ludziach jak np. Twoja przyszla tesciowa Gosiu, to zastanawiam sie czy Ci ludzie maja/mieli rodzicow.
I jak bardzo Ci rodzice ich nienawidzili, ze teraz oni sami nie potrafia dzielic sie miloscia..
Ja tego tez nie rozumiem,bpo mysle ze nawet gdyby moi rodzice byli dla mnie zli to ja tym bardziej bym chciala byc lepsza dla swoich dzieci gdyz doskonale bym wiedziala co to znaczyc byc zle traktowana!!!Ale rozni ludzie bywaja!!!
-
ja się tylko ciesze, że nasi rodzice wyszli z założenia, że jak będziemy chcieli to i tak się pobieżemy i tak zamieszkamy razem, nie ważne co by mówili i robili, więc postanowili nam pomóc :D
A wspołczuje wam bardzo, bo takie przysrywanie (bo chyba innaczej tego sie nie da nazwac) tylko powoduje niechęć do wlasnych rodziców i wiecznego doła... Ale wiem że trzeba się cieszyc życiem i tym co ono nam przyniesie, bo co nas nie zabije to nas wzmocni. A znam jedną taką, która mimo cięzkiej choroby cieszy się ślubem i tym że może się do niego szykować...
co do wybielania ząbków to ja polecam szczoteczke elektryczną + dobra pastę wybielającą, to niesamowite ale przynajmniej w moim przypadku efekt byl piorunujący...
-
Matko dziewczyny, nie nadrobie tego nigdy w zyciu co naskrobalyscie :(
Ale witam sie z Wami, informując, ze zagladam zagladam na forum :)
-
zagladam zagladam na forum
no ale się nie udzielasz :)
jak przygotowania??
-
jak przygotowania??
wlasnie Gosiu jak przygotowania :)
-
No nie bardzo sie udzielam wiem :oops: Ale m-c grudzien mam straszny w pracy i nie mam kiedy zajrzec i sledzic dokladniej a po pracy przychodze i spie ze zmeczenia :( Skonczylam nauki, musze odebrac tylko zaswiadczenie z plebani. A tak to nic pozatym :) 14 stycznia wybieram sie na Targi bo nie znalazlam jeszcze tej mojej wymarzonej :( i boje sie ze nic nie znajde :(
Pozatym wczoraj pomyslałam sobie ze nie chce liczyc dni do slubu bo po slubie boje sie ze bede odczuwac pustke po przygotowaniach do wielkiego dnia i nie wiem czym ją zastąpie. Chyba starankami o maleństwo ;)
-
AAAA musze Wam jeszcze powiedziec, ze zaproszonka bedzie dla mnie robiła moja przyjaciółka i świadkowa zarazem :) JEst w ciazy i strasznie narzeka na nadmiar czasu ;)
-
Chyba starankami o maleństwo
własnie :) to dopero wyzwanie, co tam slub :)
-
A z przygotowaniami? Pomyslałam sobie też, ze nie wazne ile bede sie starac i tak zawsze sie znajdzie kto mnie obgada wiec nie bede az nadto wymyslac z przygotowaniami do ślubu. No nie wiem, narazie jakos opadłam. Myśle, ze zaczne wiecej szukac czy obraczki, czy wodka ok marca-kwietnia. Mam nadzieje ze nie zabraknie mi w koncunczsau zeby wszystko pozalatwiac ;)
-
Ale wiem że trzeba się cieszyc życiem i tym co ono nam przyniesie, bo co nas nie zabije to nas wzmocni. A znam jedną taką, która mimo cięzkiej choroby cieszy się ślubem i tym że może się do niego szykować...
Swieta prawda , to takze moje ulubione powiedzenie ,ze co nas nie zabije to nas wzmocni .... tez to powtarzalam kumpeli gdy po 7 latach ja chlopak zostawil a miesiac pozniej sie dowiedziala ,ze ma Czerniaka zlosliwego :evil: i przezyla tylko 4 miesiace od tamtej chwili :cry: zasnela na wieki tydzien temu
Wiec cieszmy sie ztego co mamy bo zycie jest bardzo kruche...........
-
Witam nową zniecierpliwioną czyli Elcik :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dziękuję Bogu za moich Rodziców :serce: :serce:
Jagna77 współczuję :(
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI :!: :!: :!:
-
tez to powtarzalam kumpeli gdy po 7 latach ja chlopak zostawil a miesiac pozniej sie dowiedziala ,ze ma Czerniaka zlosliwego i przezyla tylko 4 miesiace od tamtej chwili zasnela na wieki tydzien temu
bardzo to smutne..współczuje Ci bardzo :(
-
Jagna77 współczuję
Ja rowniez wspolczuje!!!!:(
-
Jakiez smutne tematy..
Jagienko, wspolczuje Ci bardzo.
Sama pamietam jak niecaly rok temu oplakiwalam kolezanke z klasy, ktora zginela w wypadku samochodowym.
Kiedy zobaczylam ja w trumnie w sukni slubnej, z bukietem kwiatow.. Cos we mnie peklo.
Jej narzeczony jechal z nia do grobu w zlotej karecie. Nigdy nie widzialam kogos tak bardzo bladego..
Monisia zginela bardzo, ale to bardzo kochana..
I lezka mi sie w oku znow kreci.
-
Sama pamietam jak niecaly rok temu oplakiwalam kolezanke z klasy, ktora zginela w wypadku samochodowym.
Kiedy zobaczylam ja w trumnie w sukni slubnej, z bukietem kwiatow.. Cos we mnie peklo.
Jej narzeczony jechal z nia do grobu w zlotej karecie. Nigdy nie widzialam kogos tak bardzo bladego..
Met mnie ciarki przeszły jak to czytałam....
Moja koleżanka tez zginęła w wypadku dość niedawno, 23 lata....
Ależ smutki nas dopadły i to w wątku dla panien młodych (przyszłych) :(
Dlatego musimy cieszyć się każdą chwilą spedzoną razem, każdym uśmiechem, nawet małą przyjemnoiścą :) :) :) I wierzyć, że jutro bedzie lepszy dzień !!!!! :)
-
I wierzyć, że jutro bedzie lepszy dzień !!!!!
ja wierzę, że i dziesiejszy dzień będzie wspaniały :)
-
ja wierzę, że i dziesiejszy dzień będzie wspaniały
Noooo tak tylko tez śnieg okropny :(
Od razu oświadczam, że nie lubie zimy :)
-
Ja zimę lubię, na święta i w górach, po za tym mogłoby jej nie być... A tak w ogole to bardzo mi się podobała koncepcja wiosny jesienią... :P
-
Ja zimę lubię, na święta i w górach, po za tym mogłoby jej nie być... A tak w ogole to bardzo mi się podobała koncepcja wiosny jesienią...
I tu się z Tobą w 100% zgadzam :)
-
Witajcie dziewczynki! Dzis mi sie mordka troche cieszy ale nie z powodu ślubu ale z powodu promotora- zatwiedził mi 1-szy rozdział uff! Ale chyba tego nawet nie przeczytał!
A dzisW.Idzie do ksiedza może jest szanbsa na te nauki!! ale juz sie na nic nie napalam bo pewnie mnie zgasi po południu!
A pogoda rzeczywiscie okrutna - a ja musze z domu wyjśc brrr! Nienawidze takiej ciapy- juz by mógł byc normalny śnieg!
-
Witajcie dziewczynki! Dzis mi sie mordka troche cieszy ale nie z powodu ślubu ale z powodu promotora- zatwiedził mi 1-szy rozdział uff! Ale chyba tego nawet nie przeczytał!
No i mamy powód do uśmiechu Aniutek !!!!!! :D :D :D :D :D
BRAWO !!!!!
-
A dzisW.Idzie do ksiedza może jest szanbsa na te nauki!! ale juz sie na nic nie napalam bo pewnie mnie zgasi po południu!
Aniu, nie masz co się stresować naukami..ja mam slub 2 miesiące przed Tobą, a jeszcze nie jestem zorientowana w tym temacie..
-
dziewuszki a to moja fura , która pojade do ślubu wraz z kierowcą hehe
(http://img149.imageshack.us/img149/1927/j4100042cl1.jpg) (http://imageshack.us)
-
W kazdym dniu trzeba umiec dostrzec cos optymistycznego :-)
Ladne auto ANiutku.
My nadal nie wiemy cyzm pojedziemy :(
Szukamy bryczki, ale ciezko nam to idzie..
-
dziewuszki a to moja fura , która pojade do ślubu wraz z kierowcą hehe
a czyja to furka? kto będzie kierowcą?
-
to jest furka mojej przyjaciólki adoratora( na razie kolegi) i on bedzie kierowcą!
-
Super bryczka Aniutek :)
Ja wkleje fotke naszej wstępnie wybranej bryczki za tydzień :)
-
Ja wkleje fotke naszej wstępnie wybranej bryczki za tydzień
a jaką macie wstępnie wybraną bryczkę :?:
-
:hello: melduję że zaglądam i śledzę co się tu dzieje, ale niestety brak czasu :|
Gratuluję postępów w załatwieniu spraw weselnych :wink:
u nas się wyjaśnioła sprawa mieszkaniowa :mrgreen: rodzice wyszli z inicjatywą i kasą, żeby wyremontować mieszkanko puste u babci, tylko tam jest trochę skomplikowana sprawa, bo w tym domu jeszcze ciotki mieszkają, ale ważne, że nie z rodzicami. Także od lutego początek remontu, bo tam dużo pracy jest, a co się da to własnymi siłami.
Ania autko super :!: Jak może się zgłoszę o namiary jak nam tamto upatrzone nie wypali.
-
Dziewczyny a ja biore slub juz kwietniu,czas leci nieublaganie a nauk nadal nie mamy zalatwionych,bardzo mnie meczy ten temat ale nie idzie wczesniej ich zalatwic gdyz one zaczynaja sie dopiero w lutym,wiec musimy czekac i robic je na ostatnia chwile...
Poza tym jestesmy na etapie szukania zaproszen,ciezko nam to idzie bo jak cos nam sie podoba to sa drogie:(Ale za to juz za niecale dwa tygodnie odebiarmy nasze obraczki i to daje mi duzo radosci...no i te swieta ech uwielbiam magie tych swiat!Wiec dziewczynki nie ma smucenie!!!! :D
-
a jaką macie wstępnie wybraną bryczkę
Wstepnie jest to Opel astra II mojego R. ale znając jego zapał do kupowania, remontowania i sprzedawania bryczek to jest mozliwe, że do czerwca bedzie miał inną bryczkę ;) :)
-
kuchasia a wertowałaś allegro :?: ja mojej przyjaciółce kupiłam tam zaproszokna i etykiety na wódkę, byłam mile zaskoczona, bo były ładnieszje niż na zdjęciach.
-
My tez zaproszenia mamy z allegro. Chcielismy czegos prostego i z klasa.
Wybralismy te:
(http://img245.imageshack.us/img245/7938/146689559xi5.jpg)
I tanie sa, bo tylko 1.60zl za sztuke :-)
-
Sliczne te zaproszonka Met !!!!! :) :) :)
-
właśnie też grzebie teraz w necie za zaproszeniami..też lubie tego typu co met, ale jakoś ubzdurałam sobie zaproszenie ze zdjęciem i zastanawiam się nad różnymi modyfikacjami..
-
ubzdurałam sobie zaproszenie ze zdjęciem i zastanawiam się nad różnymi modyfikacjami..
No to Marta wie cos na ten temat :)
My też myslimy nad zaproszonkiem ze zdjęciem, ale jak mój R. bedzie miał nadal taki zapał do wszystkiego to chyba nic z tego nie wyjdzie :? :roll:
-
Cytat:
ubzdurałam sobie zaproszenie ze zdjęciem i zastanawiam się nad różnymi modyfikacjami..
No to Marta wie cos na ten temat
widziałam Marty zaproszenia, ale w wielkim pośpiechu i nie zdarzyłam się przyjrzeć..musze poszukać w jej wątku..ja chciałabym zwykłe zaproszenia z papieru czerpanego z wklejonym naszym małym zdjątkiem..to stosunkowo proste do zrobienia..
-
:hello: Dziewczynki
met, twoje zaproszonka sa na prawde sliczne, skromniutkie i baaardzo taniutkie :)
Aniutek, ciesze sie ze humorek juz lepszy, a autko pierwsza klasa.
Jak obiecywalam tak pokazuje zdjecie moich obraczek, juz wybrane i zamowione( tylko na zdjeciu wygladaja troszke inaczej niz na zywca)
Oto one:
(http://img216.imageshack.us/img216/3839/dddpv3.jpg) (http://imageshack.us)
No i grawer jak juz pisałam:
Na mojej: You are mine...
na Grzesia: ...till the end of time :mrgreen:
-
anusiaaa, bardzo fajne obrączki :) Podbne to moich tlyko moje nie mają tych ścięc na końcu :)
-
Obraczki sa swietne.
Te sciecia.. niby maly detal, a bardzo zmieniaja ogolny wyglad.
My nie mozemy sie jeszcze dogadac co do obraczek. Choc coraz czesniej mysle o takich standardowych, zlotych krazkach.
Zeby bylo wiadomo co na palcu nosze :D Jak zawsze wydziwiac to nikt nie pozna, ze to obraczka ;-)))
-
No to sie ciesze ze wam sie podobaja :jupi:
-
met, zaproszonka pierwsza klasa, anusiaaa obrączki również, nie ma to jak klasyka :ok: met, a widziałaś obrączki Vall :?:
-
Anuisaaa obraczki sliczne, a ile płacicie?
ja chciałabym zwykłe zaproszenia z papieru czerpanego z wklejonym naszym małym zdjątkiem..to stosunkowo proste do zrobienia..
Świetny pomysł :) :) :)
-
Cześć dziewczynki,a ja dzisiaj zamówiłam 100 szt. wódeczki :mrgreen: ,odbieram ją w czwartek.
-
a ja dzisiaj zamówiłam 100 szt. wódeczki
czemu tak wczesnie? jakas okazja?
-
Anuisaaa obraczki sliczne, a ile płacicie?
ok. 890 zł wiec chyba nie jest zle :)
-
ok. 890 zł wiec chyba nie jest zle
Bardzo nieźle :) :) :) :mrgreen:
-
Bardzo nieźle
Wyprawa do Kraka nie poszla na marne w takim razie :)
-
słyszałam,że po nowym roku idzie do góry-zresztą już widze różnice w sklepie,w tesco jest droższa o ponad 3.50 na butelce,a zresztą jeszcze do 0,5 L dodawają sok :mrgreen: ,no i u mnie to może sobie leżeć do tego czasu,bo my uwielbiamy :piwko: ,więc nic jej(wódce) z naszej strony nie grozi
-
Wyprawa do Kraka nie poszla na marne w takim razie
Noż cus Ty wcale a wcale nie :)
-
hej laseczki wchodze a tu 8 stron do nadrobienia
Aniutek83 ciesze sie ze juz dobrze czasami bywaja takie dni :| ale zawsze potem wychodzi slonce :wink: tak jak pisaly dziweczynki nic nie jest pewne i w kazdej chwili cos sie moze zmienic i ja mam taka nadzieje bo tez bedziemy musieli mieszkac z moimi rodzicami i dziadkami w mieszkaniu w bloku fakt 100m2 ale ja chcialabym wlasne kawalerke cokolwiek zeby mi babcia nie marudzila ze to zle to niedobrze a u siebie zawsze na luzie :mrgreen: teraz to mlodzi nie maja perspektyw ani pracy ani mieszkania ani pomocy konczysz studia radz sobie sam a jescze sennam spedza z powiek praca mgr. obrona i co potem wielki :?: :?: :?: :?:
fajna furka my jedziemy wujka car-em :wink:
Jagna77 wspolczuje bardzo podczas majowki moja kolezanka z Lo zostala zabita jak wracala z nad morza do szczecina i staneli na przydroznym zajezdzie!!! chlopak tak wjechal z zakret ze wbil ja w samochod w ktory wsiadala :roll: to bylo straszne i od razu dalo wszystkim do myslenia....
no ale nie wolno sie smucic ja teraz wlasnie jestem chora i dopiero od jutra pozjde na zajecia dzis jeszcze relax
met bardzo ladne zaproszenia my tez sie zastanawiamy nad winetkami i zaproszeniami z netu :lol:
obraczki bardzo ladne klasyczne :lol:
o wlasnie wiece co zauwazylam na moim roku wsrod na szczescie nie moich bliskich kolezanke ze kupuja sobie obraczki ( zlote srebrne) i oczywiscie wzbudzaja ciekawosc juz sie 2 pytalam czy podczas wakacji wyszly za maz i zadna a obraczki same sobie kupily :?: :!: jak dla mnie dziwne
co do tesciowych to mam szczescie ze moja mnie lubi tak mysle...ale tak naprawde widzialam ja 2 razy w zyciu wiec trudno mi cokolwiek powiedziec no i mnie to wlasnie przeraza ze nie znam ich dobrze to jest taka krepacja :roll: ...
a i nie iwem czy kiedykolwiek zrobimy w koncu te liste gosci eh...mezczyzni
wczoraj mialam ubaw bo wlaczylam mojemu R. informacje na necie o zapisach na kurs tanca i powiedzialam mu ze on ma wybrac rodzaj grupy i tanca i zdecydowac wtedy sie zapiszemy :wink: hehe no to bym chodzila na tance....chyba wprzyszlym zyciu :mrgreen:
uwielbiam go za to :D :serce:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
a co do wodeczki to juz pisalam zakupilismy w macro Polognese 0,5 l za 17.50zl
a teraz widze ze moj liczniczek z odliczaniem slubnym i zareczynowym jest prawie w polowie jutro i pojutrze sie mina i bedzie juz mniej do slubu a wiecej po zareczynach pol roku i 25-24 dni a pozniej sie zamienia i bedzie 24-25 i zgorki ale sie ciesze :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Polognese 0,5 l za 17.50zl
nou mnie w sklepiku osiedlowy, Polognese kosztuje 16,5 :)
-
nou mnie w sklepiku osiedlowy, Polognese kosztuje 16,5
Ooo no to UPS :|
-
wlasnie ups tylko ze u nas przeslismy przez caly szczecin i nigdzie taniej nie znalazlam... :wink:
a chcialam wam napisac ze mam w 2007 3 wesela
na 1 bede gosciem, na 2 swiadkiem, na 3 panna mloda :mrgreen: eh wszystko po kolei
czytalam ze gdzies snieg pada zapraszam do nas piekne sloneczko i nawet cieplusio dzis u nas :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
tesco ponad 19zł
geant 16,99zł
carefour ponad 17 zł
albert 16,49zł
(chodzi o polonaise)
-
czytalam ze gdzies snieg pada zapraszam do nas piekne sloneczko i nawet cieplusio dzis u nas
No to zaraz wsiadam w pociąg bo chyba depresji dostanę od tego śniegu... :(
-
tylunia napisał/a:
czytalam ze gdzies snieg pada zapraszam do nas piekne sloneczko i nawet cieplusio dzis u nas
No to zaraz wsiadam w pociąg bo chyba depresji dostanę od tego śniegu...
Ania, zanim dojedziesz, sytuacje zmieni sia diametralnie i to tu bedzie swiecic sloneczko :) nie ryzykuj :)
-
Ania, zanim dojedziesz, sytuacje zmieni sia diametralnie i to tu bedzie swiecic sloneczko nie ryzykuj
OK to sie jeszcze zastanowię.... ;)
-
Widzialam Kasiu, widzialam.
Obraczki Vall sa cudne :-)
-
Widzialam Kasiu, widzialam.
Obraczki Vall sa cudne
Ja nimi jestem totalnie zauroczona, a mnie jak już coś weźmie to na dobre :mrgreen:
-
Ja na razie przekonuje mojego M. co do zmiany nazwiska. Czeka nas dzis pwoazna rozmowa, ktora przed chwila sprowokowalam..
Obraczki w drugiej kolejnosci :D
-
Ja na razie przekonuje mojego M. co do zmiany nazwiska
Czemu chcesz, żeby to On zmienił nazwisko :?:
-
Nie chce zeby On zmienil. Ja chce zachowac swoje panienskie i przyjac Jego. Miec jednym slowem, podwojne.
A On marudzi. Ale sprowokowalam rozmwoe i mam nadzieje, ze to bedzie owocny wieczor ;-)
-
Hej!
Pochwale sie prototypem moich zaproszen:) Zdj fatalne..jak ebde meic okazje postaram sie cos lepszego dac
(http://img299.imageshack.us/img299/8287/dsc02713vk4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img299.imageshack.us/img299/6796/dsc02708ad1.jpg) (http://imageshack.us)
Jak wam sie podobaja?
-
Co do nazwiska to tez bardzo chcialamz achowac swoje ale.. jest dosc dlugie i nic a nic nie pasuje do nazwiska mojego przyszlego ;) Tak wiec zamiast malo znane nazwisko plus pop[ularne bede miec tylko popularne;)
-
Netula sama robiłaś te zaproszenia ?! :shock:
Nie no świetnie laseczko, świetnie !!!!! :mrgreen:
-
prototyp sama zrobilam;) ale te zaproszenia ktore bedziemy dawac razem z moim T robimy;) Czresc on wycina a czesc ja. Dziurkaczem bawi sie T:) teraz pora na zrobienie srodkow ale to juz T bedzie robic;)
-
Nooo to muszę napisać, że jestem pod wrażeniem... :) :) :)
Czyli do wycinanek sa specjal nożyczki i specjal dziurkaczyk ? Hmmm pomysłowe, no no :) :) :)
-
Aha i jeszcze dodoam że zdecydowanie ładniejsze są dwukolorowe a nie całe białe :)
To tyle dziękuję za uwagę :)
-
nozyczki z zabkami do wycinania zakupilam i dziurkacz serduszko;) Najdrozsze w tym wszytkim beda koperty bo 47gr sztuka..ale ladnie sie komponuja z caloscia wiec warto bylo wydac. I takz aproszenia wyjda mnie taniej niz bym kupowala.
-
na zdj jest to samo zaproszenie tylko ze swiatlo tak fatalnie padlo i tak wyszlo... Zewnetrzna "warstwa" jets kremowa a srodeczek jest bialy
-
ewelinkaaa7 mam prosbe gdzie zamowilas winietki ktore pokazywalas w watku sa bardzo ladne mozesz podac mi namiary na pw... :mrgreen:
met mam nadzieje ze rozmowa pojdzie po twojej mysli :mrgreen:
Netula cudne zaproszonka :mrgreen: :P
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
met, a to źle zrozumiałam, eeeeeee podwójne nazwisko to chyba jeszczenie powó do marudzenia :wink: zawsze mogłoby być gorzej tzn. że nie chcesz zostawić tylko swojego :|
Netula, normalnie zaproszonka ekstra :!: gdzie można kupić takie sprytne dziurkacze :?:
-
Netula, zaproszenia super:) masz zdolnosci ! noi nie wiedzialam ze sa takie dziurkacze ;) !!
Vall śliczne obrączki !!
-
jej!jak ten wątek sie rozkręca..nienadązam!!! 8)
faktem jest ze Vall ma miodzio obaczki!
Netula-podziw za cierpliwosc i konsekwencje..ja wybieram co do zaproszeń najprostsza droge allegrowską :mrgreen:
-
Przykro czytac takie rzeczy..
Przede wszystkim, ze komus jest przykro z czyjegos powodu.
Jak slysze/czytam o takich ludziach jak np. Twoja przyszla tesciowa Gosiu, to zastanawiam sie czy Ci ludzie maja/mieli rodzicow.
I jak bardzo Ci rodzice ich nienawidzili, ze teraz oni sami nie potrafia dzielic sie miloscia..
Strasznie mi przykro.
met Nie wiem dokładnie jakie Tomka mama miała relacje ze swoją teściową i jak Ją teściowa traktowała ... ale wiem jedno ... jeśli będę kiedyś teściową dla żony mojego syna ... to nie zrobię Mu tego, co funduje Tomkowi matka.
-
Dzieki dziewczyny za wiare w pomyslne rozwiazanie tej waznej kwestii :D
Netula, zaproszenia sa sliczne! Naprawde mi sie podobaja. Gdybym zobaczyla takie gotowe, to zastanawialabym sie nad nimi dluuugo :DD
Gosiu, a ja wierze mocno w to, ze jest sie taka sama matka dla swoich dzieci, jaka byla twoja matka..
Cos w tym musi byc. Uderzajace podobienstwa zachowac. Wole i intencje zmieniac mozna..
-
Met chciałabym być dla swoich dzieci jak moja mama. tylko mi chyba brak cierpliwości ;-)
Netula, zaproszenia super ... mogłabyś robić na sprzedaż! Byłabym pierwszym Twoim klientem ;-)
Że też nie mam zdolności plastycznych ;) ... ale za to umiem sobie zamodelować w komputerze aparat fotograficzny albo samochodzik :D a z tego co wiem, to nie każda dziewczyna potrafi ;) i to mnie pociesza ;)
-
Katrinka i tete przypomonam że wklejone dziś obrączki są własnością Anusi a Vall ma podobne :)
Ja uważam, że najtańsze i najprościej do kupienia są zaproszenia dostępne na giełdzie w Krakowie (przynajmniej dla Krakowianek :) ) :mrgreen:
-
Ja uważam, że najtańsze i najprościej do kupienia są zaproszenia dostępne na giełdzie w Krakowie (przynajmniej dla Krakowianek Smile
Andzia dobrze, że dodałaś, że przynajmniej dla Krakowianek ;-) mi by się za bardzo nie opłacało ... na paliwo wydałabym koło 70-80zł ... także na zaproszeniach nie zaoszczędziłabym za bardzo ;)
-
hahahaha Gosiu wiedziałam, że tak będzie dlatego to dodałam :mrgreen:
A u Was nie ma czegoś takiego jak giełdy kwatowe? :roll:
-
Pewnie sa.
Chociaz nigdy o takowych nie slyszalam :D
-
Dziurkacz kupilam na allegro ale i w papierniczych mozna takie kupic.
Dzieki za slowa uznania;) Tak mi sie sopdobalo tworzenie ze i kartki swiateczne zrobilam ( w moim watku netulkowym sa)
Co do przyszlej tescioewj to u mnie stosunki sa calkiem przyzwoite choc znam ja niecaly rok. Bardzo sie boje jak to bedzie po slubie. O tyle dobrze ze bedziemy mieszkac z moim tata.Szkoda ze moja mama nie zyje bo wiem ze byla by doskonala tesciowa a i ja bym miala wiele pomocy z jej strony.
A co do gieldy kwiatowej to ja mam najblizsza w Tychach i Czestochowie i kusi mnie by tam podjechac ale to dopiero na wiosne jak ebde szukac natchnienia na przystrojenie domu i podworka
-
A co do gieldy kwiatowej to ja mam najblizsza w Tychach i Czestochowie i kusi mnie by tam podjechac ale to dopiero na wiosne jak ebde szukac natchnienia na przystrojenie domu i podworka
fajnie macie ja tez nie slyszalam o takich gieldach u nas... :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
giałda kwiatowa jest też w Tychach, ale to z Szczecina też za daleko :)
-
A u Was nie ma czegoś takiego jak giełdy kwatowe?
Andzia U mnie nie ma nic takiego i o niczym takim nie słyszałam. Moje miasto nie jest zbyt dużym miastem. Pewnie do Rzeszowa albo Lublina trzeba by się wybrać i tam szukać i orientować się. Ale nie mam czasu ... ani ostatnio ochoty.
-
No to jednym słowem Krakowianki maja szczęście z tymi giełdami :)
-
U nas tez nie ma takiej giełdy a do Tych albo Częstochowy nie chce mi sie jechac- w jedna satrone zarówno do Tych i Częstochowy miałabym ok godzinki!
ja sie tylko zastanaqiam na czym sie przyczepia korone na klatce- na drzwiach Zawsze mnie intrygowało na czym to sie trzyma i jak to trzeba na tym czymś zapleść!
A dziewczynki wqczoraj przegladałam obraczki i pomimo że niby juz mamy qybrane to jeszcze sie zastanawiam.Możemi cos doradzicie!
TO TE NASZE WYBRANE! ( tylko my nie chcemy matowych- bo sie szybko zetrą)
(http://img209.imageshack.us/img209/8189/naszeobraczkiqz8.jpg) (http://imageshack.us)
to jeszcze zastanawiuam sie nad inymi
Robimy ze swojego złota i u tego złotnika u którego chcemy i W.ma rabat potrzeba na to 3 mies bo maja dużo zamówien!
I jeazcze co powiecie o takich?
(http://img184.imageshack.us/img184/1827/223dxh5.jpg) (http://imageshack.us)
albo takich
(http://img135.imageshack.us/img135/149/216dzy6.jpg) (http://imageshack.us)
albo jeszcze takich
(http://img135.imageshack.us/img135/3095/366dcb4.jpg) (http://imageshack.us)
-
dwukolorowych nie można zmniejszac ani zwiększac....
mi się najbardziej podoba ten przedostatni wzór ze ściętymi krawędziami...
-
mi się najbardziej podoba ten przedostatni wzór ze ściętymi krawędziami...
Ja też jestem najbardziej za tymi :)
dwukolorowych nie można zmniejszac ani zwiększac....
Tak ? pierwsze słyszę :shock:
-
dwukolorowych nie można zmniejszac ani zwiększac....
Tak ? pierwsze słyszę :shock:
to prawda..mówił nam złotnik o tym..
-
ale wiecie co moja szwagierka( siostra W0 maja dwukolorowe obraczki i je zmniejszałabez problemu tzn. swoja.Podobno jakichs naklejanych sie nie zmniejsza i nie zwieksza! I oni na tym białym złocie mieli matt i zaraz sie starł i sa takie porysowane tam gdzie on był!
-
to prawda..mówił nam złotnik o tym..
Nooo to kolejny powód do tego zeby nasze obrączki były z zółtego złota całe :)
-
Podobno jakichs naklejanych sie nie zmniejsza i nie zwieksza! I oni na tym białym złocie mieli matt i zaraz sie starł i sa takie porysowane tam gdzie on był!
możliwe że od techniki ich wykonania to zależy..nie wypytywałam dokładnie..następnym razem dowiem się więcej..
-
dwukolorowe obraczki i je zmniejszałabez problemu tzn. swoja.Podobno jakichs naklejanych sie nie zmniejsza i nie zwieksza
jeżeli ma obrączkę w stylu poł okręgu białej poł żółtej to wtedy można, ale jak są takie jak ju zaprezentowałaś (zółta z białą krawędzią, lub inne gdzie żółte złoto jest obok białego) to takich nie można...
A z matowymi i gładkimi to jest tak że ten proces działa w dwie strony, matowe się ścierają, a gładkie wypolerowane matowieją i też sie rysują, więc w sumie nie ma znaczenia, raz na jakis czas trzeba oddac obraczki do odnowienia i profesjonalnego czyszczenia...
-
a akto no widzisz dokładnie takie mają pólokragłe i pól białej pól złotej!
Ja zawsze chciałam całe z żółtego złota ale te mi sie jakos spodobały ! Ale jak bedziemy u złotnika po Nowym Roku zeby zapytac kiedy przyjsc z tym złotem , i pomierzyc rózne wzory to popytam jak to z tym dokładnie jest!
Ale powiemmam moja mama ma obrączke gruba pólokrągła z zółtego złota nie matowa tylko gładką i powiem Wam,ze pomimo tylu lat ona wcale nie jest porysowana!
-
Ale powiemmam moja mama ma obrączke gruba pólokrągła z zółtego złota nie matowa tylko gładką i powiem Wam,ze pomimo tylu lat ona wcale nie jest porysowana!
pewnie ma z wysokiej próby złota..może wiesz z jakiej?
-
no z tego co widziałam to 585 i ja tez daje do złotnika 2 obrączki z tej próby 585! i wiecie taka sama ma mój pierscionek i tez wcale nie jest porysowany a mam go ponad 3 lata
-
mi zlotnik tlumaczylz e jak obraczki sa lutowane (np taki wzorek nalutowany) to nie da sie zmniejszyc.. nawet jak sa jednokolorowe
-
"złoto" jest tym twardsze im mniej jest w nim czystego złota, bo złoto podobnie jak i srebro są dość miękimi metalami... (nie ma to jak byc wnuczką jubilera) :D
-
to najlepiej wychodzi na to kupic sobie obraczki z tombaku! albo jablonexu- oczywiscie żartuje!
Ale co czyli wychgodzi na to,ze ludzie wydaja cierżką kase na cos co nie jest czysytm złotem? albo wydaja za duzo na to co mogliby kupic taniej? Czyli z niezbyt czystego złota!
-
Aniutek83, mnie się najbardziej podobają trzecie, lub ewentulanie drugie obraczki, też słyszałam, że są problemy z dwukolorowymi. Ja będę się kierować tym, żeby pasowały do zaręczynowego, choć podobno nosząc je razem szybciej się niszczą, ale tak mi się podoba. Chyba na własniej skórze muszę się przekonać...
-
Chyba na własniej skórze muszę się przekonać...
tak najlepiej, bo czasem jest tak ze obrączki które nam sie podobają na zdjęciu brzydko leżą na naszych palcach.My wybralismy sobie pare modeli by potem zobaczyc które będą lepsze.
-
katarzyna_84 napisał/a:
Chyba na własniej skórze muszę się przekonać...
tak najlepiej, bo czasem jest tak ze obrączki które nam sie podobają na zdjęciu brzydko leżą na naszych palcach.
ewelinkaaa7, z tym przekonaniem na własnej skórze to chodziło mi o to czy podczas noszenia obrączki razem z pierścionkiem rzeczywiście się tak bardzo niszczą. Widuję często u kobiet taki zestaw na paluszku i bardzo mi się podoba. A z obrączek to napewno będą jakieś klasyczne, ale wiem,że przed podjęciem decyzji trzeba looknąć jak na naszych łapkach będą wyglądać.
-
kurcze dziewuszki no to ja juz nie Wiem co wybrac tez mi sie podoba takie połaczenie jak mówi Kasia no ale wtedy musiałabym wybrac obraczki bez tych brylancików bo poersxcionek mam z oczkiem i to dośc duzym!
hmmm chyba bede miec trudny orzech do zgryzienia!
ahh biednemu to i wiatr w oczy wieje! A mi ostatnio coraz coraz bardziej! :twisted:
-
Troszke ciezki wybor widze w tymi obrączkami.
My wybralismy od klasycznych i prostych bo urozmaicone i dziwaczne,któe moga ciekawie sie prezentowac na palcu.
Póki co to czekam na paczke z winietkami bo jeszcze nie przyszła.
-
my juz kupilismy 2 kolorowe blyszczace biale zloto laczone z zoltym ( podobne jakie ma Jagna77 w swoim odliczanku)pewnie ze wszystko pod uplywem czasu sie zuzywa...ale nam pani powedziala ze jak os to mozemy zmniejszyc i zwiekszyc bez problemu...czytalam wczesniej w tym watku ze sa z tym problemy ale nam sie wlasnie takie podobaly najwyzej biale zloto sie zetrze i bedziemy miec wtedy zolte gladkie hehe :mrgreen: zobaczymy a tez mielismy inne upatrzone ale na palcach wygladaly jak oponki...radze mierzyc...zawsze na 30 rocznice mozna kupic inne :mrgreen:
pozdrawiam
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Aniutek83, z tych co pokzalas ja stawiam na nr 3.
Dla mnie tamte są za ozdobne, mierzylam takie, zeby sie przekonac jak wygladaja na palcu i wcale nie wygladaly jak obraczka tylko jak ladny pierscionek. To mnie przekonalo do tego, ze trzeba wybrac klasyczne obraczki :)
-
A czy zaskoczę was jeśli się przyznam, że ja i mój M chcemy obrączki tytanowe?
Są oryginalne, mają ciekawy kolor (złoto się nam nie podoba). Tylko nie wiem czy taka obrączka będzie pasowała do mojego bardzo delikatnego pierścionka. (http://www.hadrys.pl/obraczka_sam.jpg)
-
to mój pierścionek
(http://www.wec.com.pl/e4u.php/1,ModFiles/Gallery/products/Bizuteria%20z%20brylantami/Pierscionki/GP-5094-1_copy.jpg/?alt=Pier%B6cionek+GP-5094+%2Fb+z+szafirem+i+brylantami+0%2C02+kr+I%2FP1)
-
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Bizuteria%20z%20brylantami/Pierscionki/GP-5094-1_copy.jpg)
może teraz się uda
-
podobne jakie ma Jagna77 w swoim odliczanku
Ciesze sie ,ze macie podobne i mamy podobne gusty :mrgreen:
Pozdrawiam :serce: :serce: :serce:
-
Busia mnie zawsze ten tytan intrygował :) Podoba mi sie taki pomysł i myślę, że do pierścionka pasuje, a jak cos to pierścionek na druga raczkę można przełożyć :)
Nie wiecie czy można łączyc tytan ze złotem ?
Ja zachorowałam na obrączki pokazane przez Epox i chyba sie szybko nie wyleczę....
-
Nie wiecie czy można łączyc tytan ze złotem
można..znajomi mieli..ale srednio mnie się podobały..mieli grube chyba na 1 cm..
-
Witam Was dziewuszki!
Mój w.Był wczoraj w banku ( przy okazji wpłacił zaliczke na dekoracje kościoła) oby to tylko przeforsować z ksiedzem teraz! i znowu kolejna przeszkoda!
No i u złotnika tez btył tego naszego i beda mieć nowa kolekcje obraczek po Nowym Roku to może cos wybierzemy, pani kazała przyjsc ze złotem marzec- kwiecień bo tam robia obraczki 3 miechy( tyle maja zamówień)
aaa i był u tego ksiedza i tenniby na BANK juz na 100% mu powiedział,że nauki beda 6i 7 stycznia CIEKAWA JESTEM!
-
tytanowe sa fajne alke ja kiedys widziałam takie połączenie , no chyba ,ze to nie było złoto!
-
busia, rzeczywiście ten Twój zaręczynowy pierścioneczek jest bardzo delikatny w porównaniu do obrączek..one wydają się na zdjęciu dość ciężkie..i oczko w pierścionku masz szafirowe, więc ja na pewno nosiłabym go na drugiej dłoni..
-
można..znajomi mieli..ale srednio mnie się podobały
Też wydaje mi się że takie połączenie może dziwnie wyglądać, ale R. wczoraj wpadł na taki pomysł... W sobotę chyba pojedziemy pooglądac jakieś obrączki...
aaa i był u tego ksiedza i tenniby na BANK juz na 100% mu powiedział,że nauki beda 6i 7 stycznia CIEKAWA JESTEM!
No to wstrzymujemy oddech do stycznia a jak nie odbedą sie to służę pięścią ;) ;) ;)
-
służę pięścią
Ania, Ania, kto by pomyślał, że tak subtelnie i kobieco wyglądający lachon może służyć pięścią..
-
dziekówa Andziu bop ja tezpowiedziałam,ze jak tego nie bedzie to jak tam wjade to juz mnie popamieta na całe życie! Musze tez iśc po Nowym Roku do mojego ksiedza i mu to wyjasnic żeby nas łaskawie wpisał do zeszytu brrrrrrr !
A z tymi obrączzkami to mam tak zabitego klina ze szok! tYle wiem,ze napewno chce takie na 5 lub 6 mm!i złote z zółtego złota!
-
służę pięścią
Ania, Ania, kto by pomyślał, że tak subtelnie i kobieco wyglądający lachon może służyć pięścią..
Gosiulka ten, jak to świetnie mówisz, "lachon" czasami potrafi być naprawdę nieprzyjemny ;) Ale zazwyczaj nie ma potrzeby się mnie bać :) :mrgreen:
Aniutek muscie pochodzic po salonach i poprzymierzać a nie martwić się na zapas :)
-
sek w tym ,ze my nawet nie mamy kiedy chodzic po tych salonach- widujemy sie tylko w niedziele! Ewentualnie jest szansa jak jade do W.Na weekend to wtedy moze sie przejdziemy w sobote do tego naszego i to bedzie dopiero po Nowym Roku!
-
to bedzie dopiero po Nowym Roku!
wystarczy..Aniu, zdarzycie po woli ze wszystkim do sierpnia..
-
Aniutek spokojnie, a żadnych centrów handlowych nie macie w pobliżu? Są otwarte nawet w niedzielę do 21.00 i sa tam obrączki :)
-
noo mamy ale tam już wszystkie obczaiłam w Aparcie i kruku i to własnie te jedne obczaiłam w Aparcie. W kruku nic mi sie nie podobało! Sek w tym,ze u nas w Dg w Aparcie sa takie rozmiary,że sobie moge na mały palec załozyć a mam naprawde małe palce i mały rozmiar!
No my sle,ze pO nOwym Roku zdązymy , tylko ja chciałam wczesniej bo to pisanie pracy a potem obrona brr!
-
hallo!
widze że mowa o obrączkach..wyczytałam ze sa tu amatorki tytanu :mrgreen:
to tak jak mój G...wiecie moze jak one "zachowują " sie w praktyce?jak sie noszą..???
ok, wg mnie sa orginalne,ale ciekawi mnie jak bedą sie prezentowły na moim palcu w rozm. (? :?:
do tej pory byłam za klasyką.teraz sama juz nie wiem.[glow=red][/glow][shadow=red][/shadow][/code][/list]
-
Sek w tym,ze u nas w Dg w Aparcie sa takie rozmiary,że sobie moge na mały palec załozyć a mam naprawde małe palce i mały rozmiar!
Eeeee ja mam 15 i w Aparcie pełno było takich obrączek :)
-
w rozmiarze 9 miało być! :mrgreen:
-
tete nie wiem gdzie ale słyszałam, że tytan nie jest bardzo twardym metalem i dość szybko się niszczy, ale czy to prawda ? :roll:
-
Aniutek83, a jest jeszcze M1 w czeladzi, byliście :?: tam też jest apart. Głowa do góry, napewno ze wszystkim spokojnie zdążysz :wink:
Moje kochanie oznajmiło mi wczoraj, że zabiera mnie na zakupy świąteczne w sobote, a mnie się to jakoś nie widzi, tłumy będą nieziemskie, resztą już są, ale dłużej etgo odkładać nie można, ale bardzo się zdziwiłam, że sam wyskoczył z taką propozycją :shock:
Dziewczynki, co kupukecie na gwiazdkę swoim gorszym połówką :?: :?: :?:
-
Dziewczynki, co kupukecie na gwiazdkę swoim gorszym połówką
Mój R. dostał na Mikołaja (Gwiazdki sobie nie robimy, bo ja zawsze wyjeżdżam na świeta do Wrocka) samochód zdalnie sterowany, o którym marzył od dziecka :)
Ile było radości !!!!
Ale taki temat juz idstnieje i obawiam się że zaraz nas opr :)
-
Ale taki temat juz idstnieje i obawiam się że zaraz nas opr
ojojoj może nie :roll: ale tam mało kto chyba zagląda, a teraz jak tu jesteśmy... ja się zastanwiałam nad spinkami do mankietów, ale to na przyszły rok zostanie, więc poniękąd wątekślubu zachowany :wink: bo to by były spinki do stroju ślubnego :roll:
-
ja się zastanwiałam nad spinkami do mankietów
Bardzo dobry pomysł, ale ja wychodzę z załozenia że prezenty Mikołajowo-Gwiazdkowe powinny być takie inne, nie praktyczne a spełniajace marzenia nawet te najmniejsze i kojarzące się z dzieciństwem :)
-
nie jest bardzo twardym metalem i dość szybko się niszczy, ale czy to prawda ?
nie wydaje mi się..tytan jest bardzo popularny w przemyśle lotniczym czy też rakietowym, a nawet teraz stał się popularny w implantologii..nie wydaje mi się, żeby w takich branżach nie używali mocnych metali..
-
AndziaK, na początku pomagałam spełniać te marzenia,a odkąd T. zaczął pracowac sam je sobie spełnia, niestety inic dla mnie nie zostawia :( i marudzi, że ja mam nic nie kupować, że ja mu wstarczam, miłe owszem, ale przecież cosik wymyśłić muszem :idea:
-
Gosiulka ja też tak myslałam i dlatego to co usłyszałam tak mnie dziwiło :shock:
Ale moze jest tak, ze do obrączek uzywa sie nie czystego tytanu tylko domieszek jak przy złocie :roll: :roll: :roll:
-
Ale moze jest tak, ze do obrączek uzywa sie nie czystego tytanu tylko domieszek jak przy złocie
w złocie domieszka sprawia, że miekki metal staje się twardym :) trudno mi stwierdzić, jak może być w jubilerstwie z tytanem..może akto coś nam więcej powie, skoro jej dziadziuś jest jubilerem..
-
może akto coś nam więcej powie, skoro jej dziadziuś jest jubilerem
Dobry pomysł ;)
-
Hejka dziewczynki,
jestem strasznie smutna bo dzisiaj jakas glupia baba porysowala mojemu Grzesiowi caly bok autka bo wjechala na niego na skrzyzowaniu prawie, a to przeciez nasze autko slubne :cry:
-
anusiaaa, okropne , co za głupia baba no :!: oj jak ja jestem cięta na takie zdarzenia, ale skoro jej wina to poleci z jej ubezpieczenia, także powinno być dobrze :glaszcze: choć to zawsze kłopot.
-
jestem strasznie smutna bo dzisiaj jakas glupia baba porysowala mojemu Grzesiowi caly bok autka bo wjechala na niego na skrzyzowaniu prawie, a to przeciez nasze autko slubne
Aniusiaaa nie smutaskuj się :)
Za kase z ubezpieczenia tej sierotki marysi odwalicie sobie bryczkę jak sie patrzy albo... dołożycie i kupicie bardziej wypasną :) :) Uszy do góry !!!! :mrgreen:
-
Cześć dziewczynki :D ,właśnie przytargałam z moim B. wódke weselną i soki,ręce nam odpadają,zrobiliśmy kilka rundek po tą wódke,a teraz jaki widok,same kartoniki :mrgreen:
-
Cześć dziewczynki ,właśnie przytargałam z moim B. wódke weselną i soki,ręce nam odpadają,zrobiliśmy kilka rundek po tą wódke,a teraz jaki widok,same kartoniki
Witaj Epox !!!
No to to co na weselu baaardzo ważne już macie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tylko coby Was to nie kusiło i do weseliska troche zostało.... :wink:
Aha i uzupełnij prosze w profilu datę slubu bo nie mam pojęcia kiedy to... Pamięć szwankuje :)
-
Aha i uzupełnij prosze w profilu datę slubu bo nie mam pojęcia kiedy to... Pamięć szwankuje
przecież tak ślicznie mieni sie moja data na fioletowo 18 sierpień :wink:
co do wódki sie nie martwie,predzej soki wypije,bo za wódką nie przepadam,wole piwo :piwko:
-
przecież tak ślicznie mieni sie moja data na fioletowo 18 sierpień
:luzak: :mdleje: :glupek: :glowa_w_mur:
Znasz może dobrego okulistę, bo mnie nawet okulary nie pomagaja :mrgreen:
Dobrze, ze slepota nie boli :)
-
:mrgreen: okulisty nie znam,ale dla Ciebie wykopie najlepszego spod ziemi :wink:
a i jeszcze byłam dziesiaj na giełdzie kwiatowej,boże ile ślicznych rzeczy tam jest,poprostu szok,ale kupiłam co chciałam
-
okulisty nie znam,ale dla Ciebie wykopie najlepszego spod ziemi
Ojj tenk ju wery macz ;) :mrgreen:
a i jeszcze byłam dziesiaj na giełdzie kwiatowej,boże ile ślicznych rzeczy tam jest,poprostu szok,ale kupiłam co chciałam
No prosze sa gdzieś jeszcze giełdy kwiatowe :) Chyba że jesteś z Krk (bo opisu skąd jestes napewno nie ma :) - sprawdzałam 5 razy)
Co wypatrzyłaś? zakupiłaś coś ?
-
Byłam w Tychach,bo mieszkam od nich niecałe 20 minut drogi ,kupiłam duzo tasiemek w różnych kolorach,ale można tam wykopac różne skarby,kieliszki na szampana dla młodych na powitanie z ozdobami,naklejki na wódke,winetki na stół,no poprostu co tylko chcesz,no i terazjest jeszcze szał na świateczne ozdoby,mój nie mógł mnie wytargać od tych straganów :mrgreen:
-
Epox wiem cos o tym, bo ja właśnie na giełdzie bedę zakupować zaproszenia, dekorację na dom R. i na klatke moją, kieliszki do rozbicia i duuużo innych pierdół :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mój R. odwleka jak może ten wyjazd bo wie jak to bedzie "och patrz, a tu popatrz, ojej ja to tez chcę" itd :mrgreen: :mrgreen:
-
epox, czy aj dobrze pamiętam, że jesteś katowiczanką :?: też słyszałam o tej giełdzie w Tychach, musimy się tam wybrać z kumpelą obowiązkowo, ale to dopiero na wiosnę, jak jest czynna ta giełda :?:
wódeczka jest, czyli 1/3 najważniejszego na weselichu :Szczerbaty: :mrgreen:
-
Epox wie jak to bedzie "och patrz, a tu popatrz, ojej ja to tez chcę" itd :mrgreen: :mrgreen:
Andzia to ja tak mam jak wchodzę do jubilera :mrgreen:
-
Giełda czynna jest wtorki i czwartki od 02:00 do 10:00
oraz piatki,soboty i niedziele od 04:00 do 10:00
jest też tam hala kwiatów,ale tam jeszcze nie dotarłam,bo brakuje mi zawsze czasu :oops:
otwarta jest poniedziałki i środy od 06:00 do 10:00
oraz wtorki,czwartki,piatki i soboty od 04:00 do 10:00
co do alkoholu to była super promocja szkoda by było ja przegapić,16,49zł za pół litra i sok gratis ( wódka polonaise)
-
epox, dzięki już zapisane w kajecie :bukiet: te "drugie godziny" to otwarcia samej haliz kwiatami tak :?: bo się zakręciłam trochę
-
epox, dzięki już zapisane w kajecie :bukiet: te "drugie godziny" to otwarcia samej haliz kwiatami tak :?: bo się zakręciłam trochę
tak,ale one pokrywaja sie z godzinami giełdy,wiec mozna tam wejść i zobaczyc co tam mają(bo ja tego nie wiem,bo tam nie byłam)
-
przyszla mi ochopta pojawic sie na gieldzie w Tychach...Moze jakas ozdobe na auto znajde?bo totalnie nie mam pomyslu i cos do przystrojenia domu. Ale to pewnie na wiosne bo przy okazji by sie kuplo kwiaty do ogrodu (a tego ptrzebuje duzo)
Juz kilka razy robilam tam zakupy kwiatowe wiec troszke pojecia mam
-
eh ale wam zazdroszcze tych gield kwiatowych ja bym z checia kupila tam zaproszenia i winietki :mrgreen: bo caly czas teraz mi chodza po glowie :mrgreen:
ja kompletnie nie znam sie na obraczkach z tytanu i widzialam je tylko na internecie 8)
wiecie za 2 tygodnie bedzie 2007 nasz Rok :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
wiecie za 2 tygodnie bedzie 2007 nasz Rok
Wasz Roczek i Nasz zniecierpliwionych do 2008 :)
-
tylunia napisał/a:
wiecie za 2 tygodnie bedzie 2007 nasz Rok
Wasz Roczek i Nasz zniecierpliwionych do 2008
Właśnie, właśnie :skacza:
-
ja niestety do gieldy mam z 80km:( wiec nie ma az co takz azdroscic...
-
Wiemy tyluniu, wiemy.
Juz bede mowila, ze: w tym roku wychodze za maz!!!!!!!!!!! :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
lo matko.. do mnie to jeszcze nie dociera.. moglybyscie zwolnic z tymi przygotowaniami bo ja jeszcze prawie nic nie mam :P
-
co do alkoholu to była super promocja szkoda by było ja przegapić,16,49zł za pół litra i sok gratis ( wódka polonaise)
opłaca się tam wódeczke kupować..zawsze dodają sok gratis..tez tak szwagierka kupowała na swoje wesele 1,5 roku temu..
-
lo matko.. do mnie to jeszcze nie dociera.. moglybyscie zwolnic z tymi przygotowaniami bo ja jeszcze prawie nic nie mam
Spoko Rajdówka dasz rade ze wszystkim :)
Masz duuuużo czasu :)
Wczoraj zakupilismy spirytusik do wódeczki :) :mrgreen:
Ejjj dlaczego mój avatarek nie działa :(
-
niestety mój dziadek nie zajmował się tytanem nigdy (bo to nie jego epoka - zresztą nie żyje juz ladnych pare lat a mi większość info przekazał Ojciec który też się tym dlugo zajmował), co do tytanu to z tego co my śię dowiadywaliśmy, tytan jest bardzo lekkim (i cholernie drogim) materiałem i raczej nie miesza się go z niczym innym... (chyba że łączenie ale to inna bajka)... no i ja slyszalam że jest bardzo wytrzymaly na zniszczenia...
rajdowka, nie przejmuj się my też prawie nic jeszcze nie mamy :P
-
dziewczyny, ale wy pedziecie... nie nadążam czytać waszych postów . :| ale postaram sie nadgonić :)
za 2 tygodnie bedzie 2007 nasz Rok
oj tak :serce: :serce: :serce: czas gna niesamowicie :) do ślubu aż 120 dni a mi sie wydaje, ze z niczym nie zdążę :roll: dużo pozostało do załatwienia a czasu coraz mniej ... mam nadzieję, ze chociaż przed koncem roku uda nam sie rozwiązać kwestie menu, dekoracji sali no i OBRĄCZEK :) pozostanią garnitur dla M i jego dodatki, samochód, kwiaty, transport dla gości, buciki ślubne, bielizna... ehhh latania po sklepach bedzie po nowym roku co niemiara... :mrgreen: ale co tam uwielbiam zakupt :lol: :lol: :lol: :lol:
moglybyscie zwolnic z tymi przygotowaniami bo ja jeszcze prawie nic nie mam
spokojnie ze wszystkim dasz rade :)
Niecierpliwie czekam na szczecinska gale ślubna :) dopiero w styczniu ale moze uda sie na niej cos załatwic???? cieszę sie, ze M jednak teraz nie wypłynął i bedzie mógł sie udac z nami tzn. moja mamą i świadkową :mrgreen: przyszła teściwa też sie zpaowiedziała :) moze i świadek by sie z nami udał?? :mrgreen: :mrgreen:
-
A ja wczoraj oglądałm garniutry Wilvorsta... jakoż e nie miałam modela do meirzenia :wink: tlyko przeglądałam, i jakos na wieszaku żaden mnie nie urzekł...
Ale jak nic - trzeba mierzyć - podbnie jak suknie... Cena około 1700...
Ale na oko... poza moze rodzajem materiału nie róźnia sie jakos specjalnie..no ale powiem, jak bedzie po przymiarce na moim A :)
-
Heja, humorek juz dzis lepszy.
Wyslalam zamowienie na moje obraczki ale caly czas czekam na potwierzenie.
Mam nadzieje ze Pan Wec sie stresci i odpisze. :?
-
a ja dzis w koncu poslalam kartki an swieta;0 wazne ze kiedykolwiek dotrza;)
Nam czas niesamowicie ucieka.. Juz mniej niz 10 mies do slubu mamy i jakos tak dziwnie ale milo;)
-
hej hej no za niecale 2 tygodnie :mrgreen: juz nasz rok no i oczywiscie blizej 2008 :mrgreen:
ja dzisiaj bylam na miescie z mama i kupilismy buciki slubne :mrgreen: sa zwykle klasyczne i maja obcas 3,5 cm biale i ze skorki bardzo wygodne jakbym byla w kapciach mierzylam takie we wzory i z atlasu ale 6 cm mi sie wydawalo jak na szczudlach...eh wygodna jestem :mrgreen:
buziaki
ps. polecam sklep K... na ul Bopguslawa w Szczecinie weszlam tam tylko bo przechodzilam i czytalam na e-weselu rozne info i malo nie dostalam oczoplasu :shock: taki wybor rozne najrozniejsze i jak przeszlam cala polke okazalo sie ze jeszcze jedna strona sklepu jest cala w bucikach i 2 strona cala w bucikach i tylu butow slubnych jeszcez nie widzialam goraco polecam :mrgreen: :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Tylus, fotki! :DD
-
tylunia, a takie zupełnie płaskie są? bo ja jestem bardziej wygodna :mrgreen:
-
polecam sklep K... na ul Bopguslawa w Szczecinie
i kozaczki z koronki :?:
-
hej hej no za niecale 2 tygodnie
będę upierdliwa ;) trochę ponad 2 tygodnie, a nie niecałe 2 tygodnie ;-)
Ehhh, Wy wszystkie tak gonicie z tymi przygotowaniami ... a ja wciąż nic nowego nie mam. Tak czekam na tego mojego Tomka i czekam i chyba się nie doczekam i zacznę sama reszty szukać i załatwiać ... a ślub zbliża się wielkimi krokami ... niedługo zacznę panikować ;-)
-
niedługo zacznę panikować
spokojnie dasz rade ja bym chciala juz w kwietniu zwlaszcza ze tez myslalam o Twojej dacie bo to moje urodzinki ale R wymyslil 7.7 i sie zgodzilam :mrgreen:
Anusia-szczecin nie mam pojecia :shock: bo na takie nie patrzylam ale wybor byl ogromny az mnie przytloczyl wiec wybralam 3 modele i jeden z nich kupilam :mrgreen:
poprosze w niedziele mojego R to moze beda fotki :mrgreen:
ewelinkaaa7 hm nie wiem patrzylam tylko na jak to sie zwie czolenka czy cosik takiego...ale szok ciesze sie ze podczytalam inny watek o tym sklepie dziewczyny mialy racje ale wiem o jakie Ci chodzi widzialam kiedys takie na slubie dziewczyna miala krotka sukieneczke z przodu i kozaczki...czekaj ktoras w relacjach ma takie...nie pamietam ktora 8) poszukam ok buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
czekaj ktoras w relacjach ma takie...nie pamietam ktora
ooopponnkka miala takie butki :)
-
ja bym poleciła też stronke w internecie z butkami ślubnymi (bialebuty) sama tam kupowałam i jestem bardzo zadowolona co prawda mają 8cm ale prawie jak na boso jeszcze wkladeczki silikonowe jak sie włoży do butów to juz w ogóle jak w kapciuchach, a kozaczki tez tam są :)
-
kitki82 faktycznie fajne sa na tej stronce butki! moze jakies kupie ale najpierw na kolor sukni musze sie zdecydowac:)
my rowniez nie mamy nic nowego zalatwionego.. wszystko odkladamy na nowy rok!
przymierzac suknie jade najprawdopodobniej 21 grunia ale zobaczymy hheh juz mialam nie raz plany i brak czasu niestety ..
-
kitki82 wiem widzialam tam te butki-kozaczki, tylko zastanawiam sie ze przez internet to jest inaczej i but kazdy jest inny jesli bym wziela 39 a byłby zamały to co wtedy :?: pozatym chyba bym wolała wiązane z przodu.Najpierw sie rozejrze po szczecinie moze gdzies takie są :?: :roll:
-
wiem że trzeba przymierzyć też się zastanawiałam czy dobrze robię zamawiając przez neta ale jak mi przyszły butki wszystkie wątpliwości się rozwiały jestem bardzo zadowolona :) ale na pewno znajdziesz w sklepie takie jak chcesz kozaczki :)
-
hmm co do butków to wiecie jakie chce nie? ale byłam z kolezanka uy nas w PLejadzie i przy okazji zaopatrzyłam sie w nowe dziny no i były butki takie jak chciałam z tymi cekinkami tyle ze same ecru bez rózowego w przecenie za 140 zewta( a mówiłam ze na zamówienie wS-cu były z rózowymi za 170 zeta) i ahh sama nie wiem! I obcas fajny i wygodne ! a tez sobie zakupie te wkladeczki silikonowe na bank!
A tak poza tym to jestem chora :( :twisted:
-
A tak poza tym to jestem chora
witaj w klubie :|
ja tez bylam wczoraj na tej stronie i ladne :mrgreen:
i widzialam kozaczki ale faktycznie te co miala oponka sa duzo latwiejsze zwlaszcza ze widzialam takie same jak szukalismy sali wpadlismy na czyjes wesele panna mloda miala z przodu krotka kiecke i te butki bardzo fajnie to wygladalo...ale wedlug mnie jak ktos ma dluga to ich nie widzac a w lato pewnie goraco wiem ze to koronka alenie wyobrazam sobie siebie w kozakach podczas upalu :mrgreen: masakra :shock:
jejku8 cm to duzo ja mam 3,5 i tez zamierzam kupic wkladki silikonowe :mrgreen:
buziaki :lol:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
jejku8 cm to duzo
fakt to duzo dlatego wolałabym najpierw je przymierzyc i pochodzic po sklepie.
Bo nie koniecznie moga mi odpowiadac ale napewno bede sie za takimi rozglądać w Szczecinie.
ZObaczymy :)
-
hehe ja to chyba najwiekszy bede miec 6 cm na wyzszym nie wyrobie a przy moim W. mogłabym sobie strzelic 10 cm szpile! bo miedzy nami róznica 27 cm !
noo mojej kuzynki kumpela miała kozaki do slubu ale białe skórzane i tak mikroskopijna mini ,że przy wiekszym ruchu cały tyłewk jej było widac do tego gorset ze tak powiem jak z burdelu wypychajacy pól piersi do góry do tego kapelusz z mega woalem i parasolke! I powiem Wam nie było ciepło a i taknarzekała ,ze było jej w tych kozakach goraco!Nie wiem moze w zime do kościoła ale potem to juz bym nie wyrobiła a w lato to na bank!
Tylunia to wspólczuje choroby! :D Możemy sobie podac ręce!
-
Tylunia to wspólczuje choroby! Możemy sobie podac ręce!
to kurujcie sie dziewczynki :)
co do kozaczków to bede mogla je ocenic po przymierzeniu narazie sie na nie napaliłam ale mój zapał moze sie ostudzic jak je nałoże.
-
mi 8 cm też wydawało sie dużo ale kocham szpilki i jak je założyłam pochodziłam to wcle nie odczuwa sie tych 8 cm. z reszta zawsze można wciąż klapki na zmiane :D pod suknią i tak nie widać :)
-
Jeśli o butych mowa, to ja chcę nie wyższe niż 5cm. W wyższych jeśli się nie połamię, to nie wytrzymam dłużej niż 2h ;-)
-
ja mierzylam 6 cm tam przewaznie wszystkie takie byly i czulam sie jak na szczudlach :| bo sie wygodna zrobilam kiedys brykalam w kozaczkach na 12c,m a teraz bym sie chyba zabila na 1 zakrecie :mrgreen:
dlatego poprosilam pania o jak najnizsze i rzeczywiscie roznica duza i tez planuje wkladki czy jak pani w sklepie mowila polwkladki cokolwiek to znaczy :mrgreen:
ja tez przymierzylam 2 buty i przeszlam sie po sklepie zeby wszystko gralo ale i tak bede musiala je rozchodzic :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
ja tez lubie szpilki bądź tez obcasz ale sama nie wiem jak bede sie czuła w wyzszych jak np. 8 cm. Moj S ma 178 cm wzrostu a ja 168 wiec by pasowały mi takie wysokie.
-
poprosze w niedziele mojego R to moze beda fotki
o w takim razie czekam na foty!
jak byliśmy w hiszpani to wypatryałm obie takie sliczne białe "kapcie" - z mięciutkiej skóry, zupełnie płaskie ale miały bardzo ładny kształt - do tej pory żałuję, że ich wtedy nie kupiłam...
dziś zamówiliśmy fotografa - wybaliśmy studio22 - mam nadzieję, że się nie zawiedziemy :P
-
Tak czytam o tych butkach i nie mam pojecia jakie bym chciala :?
Jedyne wiem ze maja byc biale hehehe ale w tym nie bede orginalana, niezbyt ekstarwaganckie i zeby mozna je byllo jeszcze kiedys wykorzystac bo ja nie nawidze tak marnotrawic kasy na raz.
A tak a propo marnotrastwa to Grzes mi powiedzial ze bede w sukini slubnej co niedziela do kosciola chodzic zeby nie lezala tak smutna i nie wykorzystana w szafie :hahaha: :glupek:
-
A tak a propo marnotrastwa to Grzes mi powiedzial ze bede w sukini slubnej co niedziela do kosciola chodzic zeby nie lezala tak smutna i nie wykorzystana w szafie
:haha: ale mnie rozbawiałaś!!
a dziś nareszcie dostałm pierścionek zaręcynowy - taki bardszo skromniutki ale baaardzo mi się podoba - nie mogę cyknąć fotki - wszyystkie wychodzą mi jakieś takie nie wyraźnie
-
a dziś nareszcie dostałm pierścionek zaręcynowy - taki bardszo skromniutki ale baaardzo mi się podoba - nie mogę cyknąć fotki - wszyystkie wychodzą mi jakieś takie nie wyraźnie
gratuluje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
nie mogę cyknąć fotki - wszyystkie wychodzą mi jakieś takie nie wyraźnie
e tam przyjmiemy kazda :mrgreen: :lol:
anusiaaa napisał/a:
A tak a propo marnotrastwa to Grzes mi powiedzial ze bede w sukini slubnej co niedziela do kosciola chodzic zeby nie lezala tak smutna i nie wykorzystana w szafie
:haha: ale mnie rozbawiałaś
mnie tez dobry ten twoj Grzes :lol: :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
tylunia, gratujacje z okazji pierścionka :hahahaha:
Anusia-szczecin napisał/a:
nie mogę cyknąć fotki - wszyystkie wychodzą mi jakieś takie nie wyraźnie
e tam przyjmiemy kazda
no pewnie, że tak :!:
u mnie z butkami wiem, że będzie problem, bo mam szerokie kopyto :| i chyba koniecznością będzie zamówienie na wymiar
-
hehe ja to chyba najwiekszy bede miec 6 cm na wyzszym nie wyrobie a przy moim W. mogłabym sobie strzelic 10 cm szpile! bo miedzy nami róznica 27 cm !
kochana ale masz super - ja nie moge tj. moge ale mamy z Pawlem tyle samo wzrostu
normalnie on uwielbia jak nosze szpilki (a nosze zwlaszcza wysoki obcas) ale na wesele
w sumie w nosie mamy co ludzie powiedza ale z drugiej strony nie chcialabym sie denerwowac bo wiadomo jacy 'cudowni sa ludzie gdy chodzi o zloscliowsci ...
wiec pewnie bedzie mikre 4 cm ... boooooooooooooo
-
a ja chce dosc niski obcas, (niby mogę szalec bo zakladajac najwyzsza szpilkę w sklepie i tak jestem od M niższa), ale sama w sobie jestem wysoka i wolalabym się nie musiec zginac w pol zeby się z jakas ciotką pod kosciolem wycalowac :P
-
fotka pierścionka:
(http://images4.fotosik.pl/252/f6e36559dd86e3eb.jpg)
-
pierścionek śliczny bardzo delikatny, mi się takie bardzo podobają, ja na mój musze czekać do lutego, aż mój P wróci z Anglii. :)
-
Anusia-szczecin, bardzo ładny pierścionek,taki niespotykany
a u mnie też jest giełda kwiatowa- są tam rózne bajery do dekoracji, można tam kupić naprawde ładne rzeczy.
a co do butów to chce jasne ecru ale co do obcasu to jeszcze nie wiem, napewno nie za wysoki no i oczywisce buty musza byc wygodne. :)
-
Anusia-szczecin gratuluje,pierscionek bardzo ładny
a ja wiem jakie chce buty,bo juz mam :wink: teraz musze sukienke do nich dopasować,ale żeby mnie moje buty nie korciły to wywiozłam je do siostry :mrgreen: ,więc fotek nie mam
-
Anusia-szczecin, gratuluje pierscionka! jest sliczny:))
ja to raczej butki tak na 6cm obcasie to max bo ja nie jestem przyzwyczajona w obcasach chodzic .. zobaczymy musze poprzymierzac !
-
Anusia-szczecin - pierścionek śliczny, taki w moim stylu :D
a u nas krok do przodu, zamówiliśmy dekoracje, taka o jakiej marzyłam, czyli światełka i tiule...troche to będzie kosztować (1500 zł) i dlatego się wahałam, ale w końcu to raz w życiu , więc poszliśmy na całość :mrgreen: mam nadzieję, że będzie ładnie ...
-
Anusia-szczecin pierscionek cudo :mrgreen: czy tam jest zolwik :?: sliczny
kamilkan uch 1500zl :mrgreen: to naprawde zaszaleliscie :wink: ale napewno bedzie pieknie 8)
buziaki
my bylismy dzis na miecie i kukalismy w strone laptopow :mrgreen: eh moje marzenie ale chyba jeszcze nie teraz...bo czeka nas duza inwestycja :P
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
u mnie z butkami wiem, że będzie problem, bo mam szerokie kopyto
katarzyna ja mam odwrotny problem ;-) ja mam bardzo wąską, a długą nogę (noszę rozmiar 40 (w niektórych przypadkach 39)). Jestem do tego bardzo wybredna jeśli chodzi o buty ... i zazwyczaj jeśli znajdę już taki jak mi się podoba ... to zazwyczaj jest tak, że po prostu mogę go zgubić ... bo jest na mnie za szeroki :(
Także wychodzi, że trudno nam kobietom dogodzić ;-)
-
a ja mam rozmiar 37 i czasami butki jakie mi sie podobają sa za duże!
dla mnie też najważniejsze aby były wygodne! i
aa ja nadal chora a mój w. tez chory i to jeszcze gorzej ode mnie!
Anusia fajowy pierscioneczek wiesz!
-
Anusia-szczecin, pierścionke śliczny, delikatny i oryginalny :wink:
katarzyna ja mam odwrotny problem ja mam bardzo wąską, a długą nogę (noszę rozmiar 40 (w niektórych przypadkach 39)). Jestem do tego bardzo wybredna jeśli chodzi o buty ... i zazwyczaj jeśli znajdę już taki jak mi się podoba ... to zazwyczaj jest tak, że po prostu mogę go zgubić ... bo jest na mnie za szeroki
pocieszę Cię, dla odmany moja mama ma tensam problem co Ty i z nią wyprawa do sklepu obuwniczego to jest wyzwanie :roll: często nie patrzy czy jej się butki podobają tylko jak są dobre to bierze i już, a jak wchodzi do sklepu to mówi do sprzedawcy, żeby dał najwęższe buty w sklepie i przeważnie... są za szerokie :? A ja jak upcam nogę w jakieś ładne sandałki to potem chodzić nie mogę :( i tylko na zamówienie zostanie pewnie.
-
Aniutek83, widziałam w aparcie obrączki, które macie upatrzone, zdjęcia nie oddają ich uroku :lol:
-
hej hej dziewczynki mam tylko chwilke i nawet nie wiem od czego zaczac. Nie mam dostepu do internrtu i dlatego zniklam ale bardzo tesknie za forum i juz odliczam czas do powrotu do Anglii bo tam moge siedziec i na spokojnie poczytac wszystko... Wpadlam tylko na minutke żeby napisac że dalej jestem z Wami.....no i postaram się w szystko nadrobic w lutym.
A co do moich spraw to mam juz zespol, fotografa, autko (bordowa Warszawa), zamowione butki, no i upatrzona sukienke ale tak na 80 % bo jeszzce wszystkich salonow nie zwiedzilam. Robilam też mnóstwo zdjęć na przymiarkach, ale też nie wszędzie. Ogólnie całkowicie zmieniła mi się konceocja tego co chcę i to tylko dlatego ze nie podobam się sobie kompletnie w modelach o jakich zawsze marzylam. tak to bywa. A najlepsze jest to ze sukienki są na mnie za duze i za krótkie :lol: jak będę miala wiecej zcasu to moze jeszzce cos skrobne no i umieszzce te zdjecia w sukience ktora mam na oku(jak mi się uda). acha a sukienka jest z Bytomia, kosztuje 1550 zł +welon gratis no i potem można ją oddac do komisu. to chyba tyle....Do reszty salonow wybieram się w styczniu.....a potem podejmę decyzje. pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wesołych i Pełnych Ciepła Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.....
-
i życzę Wesołych i Pełnych Ciepła Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.....
milenaw Tobie również Pogodnych Świąt i błogosławieństwa Bożego i szczęścia w Nowym jakże Ważnym Roku.
-
Robilam też mnóstwo zdjęć na przymiarkach
no to wklej choc kilka :) jesli tlyko znajdziesz czas :mrgreen:
Suknie slubne i przymiarki to to co tygryski lubia najbradziej :)
-
kasiula to mówisz,ze Ci sie podobają nasze obraczki? no fakt na żywo ładniwjsze tyle ,ze ja juz sama nie wiem co wybrać!Musisz mi dordzaic osobiście! ty juz tam wiesz o co chodzi .No i mam aparacik możemy śmigac cykać fote mojej kiecce!
Milenka fajnie ,ze z nami jestes no i mam nadziweje,ze potem będziesz częściej!
-
milenaw, fajnie ze wpadłas i w skrócie opowiedziałaś o przygotowaniach. również pozdrawiam i Wesołych Świat :balwan:
-
Aniutek83, z aparatem możemy ruszyć na salon w czwartek bądź piątek, co Ty na to :?:
-
Anusia-szczecin pierscionek cudo czy tam jest zolwik sliczny
żólwik powiadasz?? hm... coś tam jest ale brak mi lupy hehehe
dzięki za miłe słowa - ja jestem zachwycona moim pierścionkiem :roll: ale stromość.... najlepsze, ze nie kosztował majątku :wink:
teraz trzeba wybrać ładne obrączki :mrgreen:
-
ok ja narazie tylko na momencik wklejamy zdjecie butkow ktore obiecalam oto one
(http://img297.imageshack.us/img297/9605/butki1zmiejszonexp4.png) (http://imageshack.us)
(http://img238.imageshack.us/img238/1027/butki3zmiejszonerj7.png) (http://imageshack.us)
mam nadzieje ze sie uda :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
kurcze tylunia ładnitkie te butki :) bardzo mi sie podobaja :) o obcas taki jaki bym chciala :) tzn taki w ktorym sie nie zabije ;) A to jest skora? czy satynka?
-
ale chyba skorka :) bo pisalas ze bedziesz musiala je rozchodzic :)
-
cafe to kozia skorka bardzo wygodne...chociaz jestem ekologiem i nie chcialam skorzanych butow bylo bardzo duzo roznych satynowych atlasowych i jeszcze innych ale wszystkie mi odstawaly byly za szerokie a te ladnie dolegaja do stopy :mrgreen:
ja mam rozmiar 39/40 a te sa 38 i sa bardzo wygodne...no i mini obcas 3,5 cm to wielka zaleta :wink: w sklepie przewazal 6cm ale dla mnie jak szczudla zwlaszcza na caly dzien i cala noc :mrgreen:
pozdrawiam
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
no i mini obcas 3,5 cm to wielka zaleta
dla mnie też to najlepsza wysokość obcasa..
-
Witajcie !!!
Anusia-szczecin śliczny pierścioneczek :serce:
Milenaw Tobie również wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt :mrgreen:
Tylunia buty ładne, ja potrzebuję cos w tym stylu chyba ale beżowe :roll:
-
Witajcie dziewuszki a ja nadal chora oddychać nie mogę!
Tylunia butki fajowe tez cce takie ale ecru albo ecru z rózowym albo rózowe! ZNAJDŹCIE MI TAKIE!
Ja Wam powiem,ze tez bym sobie zapodała te 3 albo 4 cm i w takich byłoby mi najfajniej ale chyba odpada bo i tak przy moim W. wyglądam jak krasnal a na slub sie chciałam troche podwyzszyć żeby nie wygla dać jak zawsze na 18 lat! i chyba takie 5 lub 6 cm ale oprzedtem bede ćwiczyc w domku!
A potem ogladałam garnitury w Plejadzie u nas i mama mnie tez przekonuje do tewj kamizelki wytłaczanej( chociaz ja i W jakos nie za bardzo) ale jakoś tego musznika nie moge zaakceptować - czy sa może takie krawatry zeby pasiły do tych kamizelek albo cos w stylu krawata ?
A wczoraj chciałam żeby w. ze mna ćwiczył kroki do naszej piosenki- na co -on czys ty zgłupiała ,ze ja bede po domu z Tobą tańczył!! Miłe nie?
-
ze ja bede po domu z Tobą tańczył
następnym razem zaprośc go do tańca na spacerze, skoro w domu nie chce tańczyć..
-
następnym razem zaprośc go do tańca na spacerze, skoro w domu nie chce tańczyć..
Hhahahahah no dokładnie ;)
Mój R. narazie wsłuchuje się tylko w naszą piosenkę :)
-
Mój R. narazie wsłuchuje się tylko w naszą piosenkę
a jaką pieśń wybraliście?
-
Narazie stanęło na tym co Marta czyli walc w wykonaniu Adasia Sztaby (co do tytułu to zabij a nie pamietam) :roll: :roll:
Krótko i na temat jedyne 1.5 minutki :mrgreen:
Ale zobaczymy czy numer 1 nie zmieni się bo mój R. jak zwykle ma 1000 pomysłów na minutę :)
-
Cześć dziewczyny :D ,Tylunia butki bardzo ładne i obcasik taki mały,super.Wstałam dzisiaj rano i tak sobie pomyślałam dzisiaj jest równe 8 miesiecy do slubu,ale to szybko leci,byłam w sobote na giełdzie z ciuchami i oglądałam tam tez i garnitury,powiem wam,że materiały tych garniturów niczym nie różnią się od tych np.z sanset suits (czy jak to się tam pisze) i ceny przystępne na kazda kieszeń,co myslicie na temat takich garniturów???
-
epox ja Ci powiem ,że troche masz racje z tymi garniturami mój tata kupił sobie garnitur kiedys w zwykł6ym sklepie tz. w takim gdzie to nie ma tych markowych itp. i powiem Ci ,że prezentuje sie w nim super i materiał wcale a wcale nie gniecący się a jego znajomy miał garnitur z szeflera i niczym a to niczym sie nie róznił ! wiec jezeli jest tylko ładny , wygodny dobrzesie w nim czuje i wygląda i co najważniejsze nie gniecie się to ja uwazam ,że nie ma żadnej przeszkody! a byłas na Załężu może?
-
oglądałam tam tez i garnitury,powiem wam,że materiały tych garniturów niczym nie różnią się od tych np.z sanset suits (czy jak to się tam pisze) i ceny przystępne na kazda kieszeń,co myslicie na temat takich garniturów???
myślę, że się różnią materiały, ale nieznacznie..mniej się mechaca i nie tracą kolorów, a nawet jeśli tak się zdarzy, to elegancko można załatwić reklamację..wszystko zależy czy to ma być garnitur na raz, czy do częstszego używania..
wczoraj widziałam na MTV garniak za 15000 zł z materiału, który się nie plami..oblewali faceta barszczem, herbatą, a na garniturze ślad nie został..
-
byłam i na Załężu i na Będzinie,tego tam jest naprawde sporo i jest w czym wybierac.
-
hehe Gosiu ja tez to widziałam dobre dobre ! ale ta cena!!!! obłędna!
epox no tu masz racje jest naprawde sporo, a garnitur mojego taty bbył do częstogo chodzenia i ma go juz z 3 lub 4 lata i kolorów wcale nie stracił! kupił go w zwykłym sklepie!
-
dziekuje dziewczynki :mrgreen: ciesze sie bo nauczylam sie wklejac zdjecia niby to nie trudne ale dla mnie takie rzeczy to czarna magia :mrgreen:
wczoraj widziałam na MTV garniak za 15000 zł z materiału, który się nie plami..oblewali faceta barszczem, herbatą, a na garniturze ślad nie został..
kurcze szkoda ze nie widzialam musialo swietnie wygladac :mrgreen: ale ta cena hehe :shock:
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
wczoraj widziałam na MTV garniak za 15000 zł z materiału, który się nie plami..oblewali faceta barszczem, herbatą, a na garniturze ślad nie został..
o to mojemu by się szczególnie przydał i jego ojcu też, jak tylko mają garniaki na sobie to zaraz czymś się obleją itd. normlanie jak chodziliśmy na wesela to zawsze z teściówą na to czekałyśmy, który pierwszy :roll: normlanie norma to była, a moje Kochanie twierdzi, że ja to "kraczę" :twisted:
-
myślę, że się różnią materiały, ale nieznacznie..mniej się mechaca i nie tracą kolorów, a nawet jeśli tak się zdarzy, to elegancko można załatwić reklamację..wszystko zależy czy to ma być garnitur na raz, czy do częstszego używania..
Dokładnie tak samo myślę :)
wczoraj widziałam na MTV garniak za 15000 zł z materiału, który się nie plami..oblewali faceta barszczem, herbatą, a na garniturze ślad nie został..
Noooo to garniak dla mojego R. !!!!! Ależby było super tylko cene nie teges..... :D
-
kurcze,sama nie wiem,ale jak mam wydac na garnitur np.1000zł,a mój i tak ubierze go na ślub,a potem na sylwestra,to raczej skłonie sie do tego na targu :roll: .jemu i tak tam wszystko jedno,bo poprostu nie lubi nosić garniturów,woli ubrać bluze i dzinsy-myśle,że jakby mógł to by do ślubu tak poszedł,a w garniturze wygląda cudownie,uwielbiam go tak ubranego :i_love_you:
-
Epox my wczoraj stwierdzilismy, ze on raz też może zaszalec i kupic pożądny garniak za ponad 1000 zł. Facet i tak ubierze go na jakies wesele, jakiś bankiecik czy inną uroczystość (chrzciny np.) :mrgreen: :mrgreen:
-
a my stwierdziliśmy, że można zaszaleć i zamiast garnituru kupić coś bardziej ekstrawaganckiego..skoro ja kupuje suknie na raz, to niech i on kupi sobie ubranko na raz ;) jak to będzie się zobaczy :)
-
a my stwierdziliśmy, że można zaszaleć i zamiast garnituru kupić coś bardziej ekstrawaganckiego..skoro ja kupuje suknie na raz, to niech i on kupi sobie ubranko na raz jak to będzie się zobaczy
Oooo i też dobry pomysł :)
Mnie podobaja sie chyba hmmmm... no właśnie nie wiem co ale z szerokim wiązanym materiałem na pasie (frak... eee nie) :roll: :roll: :roll: Dobrze że skleproza nie boli :)
-
Mnie podobaja sie chyba hmmmm... no właśnie nie wiem
może zdjęcie jakieś wkleisz...
-
No to o cos takiego mi biega :) SMOKING :mrgreen:
(http://www.slub.com.pl/_baza/ubrania_obrazki/mniejszy_wilvorst_smoking.jpg)
-
SMOKING bardzo elegancka rzecz i wytworna tez mi sie podoba! ale to komus musi to po prostu pasować ahh rozmarzyłam sie tak to super wyglada!
aale w tym to raczej potem nigdzie nie wyskoczy !
-
aale w tym to raczej potem nigdzie nie wyskoczy !
No dokładnie, ale Gosiulka chce by R. kupił równiez coś na jeden raz tak jak to jest w przypadku sukni i mnie sie ten pomysł bardzo podoba :)
-
mój w smokingu wcale by nie wyszedł,a jak mu mówie,że kupimy droższy garnitur,to mi odpowiada,że to tylko marnowanie pieniędzy,bo jemu drogi garnitur nie potrzebny,a na metce tym bardziej,więc chyba i tak kupimy ten z targu
-
mój w smokingu wcale by nie wyszedł,a jak mu mówie,że kupimy droższy garnitur,to mi odpowiada,że to tylko marnowanie pieniędzy,bo jemu drogi garnitur nie potrzebny,a na metce tym bardziej,więc chyba i tak kupimy ten z targu
No to masz problem z głowy :)
-
epox napisał/a:
mój w smokingu wcale by nie wyszedł,a jak mu mówie,że kupimy droższy garnitur,to mi odpowiada,że to tylko marnowanie pieniędzy,bo jemu drogi garnitur nie potrzebny,a na metce tym bardziej,więc chyba i tak kupimy ten z targu
No to masz problem z głowy
no właśnie..ważne, żeby on się dobrze czuł i był zadowolony..
my właśnie o smokingu myślimy, R. przeprzystojnie wyglądałby w takim stroju :) do niego bardzo pasuje..
-
może i z głowy,tylko teraz wygląda to tak,że na nim oszczędzam,bo Wy kupujecie w sklepach i wogóle :roll: echh nie wiem co zrobić,ostatnio więcej o tym myśle,bo sylwester był takim ognikiem zapalnym o ten garnitur,tłumaczyłam mu,że na sylwestra moze isc w tym co ma,ale na ślub to taki drozszy bym mu kupiła,ale on jak zwykle swoje
-
może i z głowy,tylko teraz wygląda to tak,że na nim oszczędzam,bo Wy kupujecie w sklepach i wogóle
Gosiu, jakie "oszczędzasz"? nie patrz na innych..nie będziesz go przecież zmuszać do zakupu..to jego decyzja w czym chce wystąpić..Ty jedynie mozesz coś zasugerować..i tak będzie przystojnie wyglądał..nie ważne czy w garniturze zakupionym na targu czy w sklepie..ważne, zeby fason do niego pasował..teraz w ogóle moda jest na wystawanie koszuli spod mankietów marynarki..mnie to odpowiada..
-
epox ale te garnitury sa ładne, jak on nie chodzi i nie lubi to po co mu znowu taki drogi! a one sie prawie niczym nie róznia!a nawet powiemmój kuzyn miał garnitur z Vistuli za 150oz wełny po 1 siadaniu wygladał okrutnie! I nie wmawiaj sobie ,ze oszczedzasz na nim! Jak mu tak pasuje i tak chcxe, to po co bedziesz chłopa na siłe uszczęśliwiać!
-
Oh, Dziewczyny! Jestem tak zniecierpliwioną panną młodą, że musiałam się tu wpisać i z tego zniecierpliwienia jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich postów :lol:
Nadrobię, bo na pewno pisałyście tu bardzo ciekawe rzeczy.
Mam ponad rok do godziny zero, ale jestem tak nakręcona, że już nie śpię i o niczym innym nie myślę, a jeszcze rok temu broniłam się rękami i nogami przed ślubem.
Może powinnam założyć wątek "Zniecierpliwione 2008"? :lol:
Ogromnie to fajne, że możemy się na tym forum powymieniać doświadczeniami, pomóc sobie nawzajem i po prpstu podzielić się szczęściem :-)
-
meg, to w końcu data ustalona widzę..i bardzo dobrze..
-
Witaj meg,jest juz tutaj kilka kolezanek zniecierpliwionych z 2008,więc napewno nie jestes tutaj pierwsza i napewno nie ostatnia :wink:
co do tago garnituru,może macie i racje dziewczyny,to on ma się dobrze czuć w tym,nie ja i napewno będzie wygladał bosko,chyba za bardzo sie przejmuje i biore to sobie do serca
-
my właśnie o smokingu myślimy, R. przeprzystojnie wyglądałby w takim stroju do niego bardzo pasuje
To świetnie Gosiu !!!!
może i z głowy,tylko teraz wygląda to tak,że na nim oszczędzam,bo Wy kupujecie w sklepach i wogóle
Nie możesz tak mysleć, to ma być Wasza decyzja i skoro Twój Luby tak chce to niech tak będzie. Nigdzie nie pisze że garniak ma kosztować 2000 zł :roll:
Meg witamy nareszcie po kilku perypetiach :) Masz mnóstwo do nadrobienia :)
-
meg witaj!
A po Nowym Roku bedzie wątek zniecierpliowionych 2008 no i czuj sie jak u siebie w domu piszac z nami! Bo my to jedna big family!
-
Dziewczynki pocztajcie jak może byc pięknie :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3799281.html
-
witaj meg no juz niedlugo bedzie roczek :wink:
my kupilismy w sunset suits i dalismy 1000zl ale R bardzos ie podobal i sam sobie wybral ten zaden inny :mrgreen: pozniej beda chrzciny i jakies imprezy napewno to nie tylko na raz :mrgreen:
a w smokingu to ja mojego w ogole nie widze :mrgreen: choc ten wklejony jest bardzo ladny ogolnie moj R nie lubi chodzic elegancko ubrany a ja tak lubie go na galowo i w plaszczu :mrgreen: mam nadzieje ze bedzie mial taka prace zeby mniami mniami wygladac 8)
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Ania, czytałam ten artykuł..popieram w 100% oby inne diecezje poszły w slady poznańskiej..
-
AndziaK przeczytalam no bylo by pieknie zbyt pieknie ja narazie nie narzekam bo moja parafia wlasnie mowi co laska a byly przypadki ze slub czy chrzciny za darmo :mrgreen: nie ma mowy o cennikach uch chociaz jedno dobre :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
No to możemy się modlic o odrobinę zrozumienia ze strony naszych księży :)
Ale to chyba marzenia ścietej głowy..... :roll:
-
dziewuszki a na czartek sie umówiłam z nasza Kasią_84 idziemy robic fote mojej kiecce do salonu to ja zobaczycoie na zywca!
-
dziewuszki a na czartek sie umówiłam z nasza Kasią_84 idziemy robic fote mojej kiecce do salonu to ja zobaczycoie na zywca
mam nadziejże, że fotki będa sukni na Tobie, a nie tylko samej sukni :)
-
mam nadziejże, że fotki będa sukni na Tobie, a nie tylko samej sukni
No no mamy nadzieję ;) ;) ;)
-
dziewuszki a na czartek sie umówiłam z nasza Kasią_84 idziemy robic fote mojej kiecce do salonu to ja zobaczycoie na zywca
mam nadziejże, że fotki będa sukni na Tobie, a nie tylko samej sukni :)
dokładnie,sukienka ma być na naszej modelce :wink: ,bo inaczej się nie liczy :mrgreen:
-
nie nie bede drugi raz jej tam przymierzac i rozbierac sie z tych warstw ciuchów beda dopiero foty z przymiareki w lato hehe!
-
nie nie bede drugi raz jej tam przymierzac i rozbierac sie z tych warstw ciuchów beda dopiero foty z przymiareki w lato hehe
Aniutek ale Ty jesteś niedobra dla nas :(
Nie możesz sie poświęcic ? To bedzie taki prezent dla nas przed świętami :)
-
ale watpie zeby tym babkom sie chciało mi ja dawac drugi raz do przymiarki ja juz Wam poikazywałam foty z przymiarki tyle ze w rozmisarze mini hehe!!!
A jeszcze sie Wam nie spodobam i tyle!
A epox ze mnie taka modelka jak z koziej d... traba!
i tak mi troche głupio tam iśc i robiz zdjecia musze tej babce pokazac umowę !
-
Aniutek83,jesteś bardzo ładną dziewczyną i przestań takie głupoty wygadywać,bo zgadam się z Andziak i wiesz co Cię czeka :wink: :biczowanie: :mrgreen:
-
A jeszcze sie Wam nie spodobam i tyle!
A epox ze mnie taka modelka jak z koziej d... traba!
i tak mi troche głupio tam iśc i robiz zdjecia musze tej babce pokazac umowę !
Ojjjjj :evil: :evil: :evil:
Aniutek83,jesteś bardzo ładną dziewczyną i przestań takie głupoty wygadywać,bo zgadam się z Andziak i wiesz co Cię czeka
:evil: :evil: :evil: Epox lej ją jak mocno tylko potrafisz :evil: :evil: :evil:
Aniutek w piątek maja być fotki i KONIEC DYSKUSJI :!: :!: :!: 8)
Dziękujemy !!!!! :D
-
Matko kochana :!: :!: :!: Ania jak bez przymnierzania :?: :!: zbajerujemy jest tak totalnie ze nie bedą wiedziały co się dzieje :!: bajer mamy dobry więc się musi udać :twisted:
Już ja się o to postaram, żebyście suknię zobaczyły na modelce :mrgreen:
-
meg :hello:
tak jak Ania pisała wątek 2008 zacznie się w styczniu. Fajnie, że nowa zniecierpliwiona 2008 jak narazie chyba jesteś pierwsza (chodzi mi o termin ślubu) :mrgreen:
-
tylunia fajne butki. Też coś takiego bym chciała.
-
Łomatkobosko! kiedy ja nadrobię te wszystkie posty z wątku!? ;-)
Tyle mi się ciśnie na klawiaturę, ale nie chcę powielać jakiegoś tematu już poruszonego, więc czekam, aż wszystko doczytam :-)
-
Łomatkobosko! kiedy ja nadrobię te wszystkie posty z wątku!?
meg ja się bez bicia przyznałam, że nie przeczytałam wszystkiego ... a stron miałam "tylko" koło 250. Jak na razie nikt na mnie nie krzyczał, że powtarzam wątki, które były poruszane ;-)
-
meg pytaj,pytaj,pytaj,napewno nie będziemy biły,gryzły i kopały :wink: ,chetnie odpowiemy na nurtujące Cie pytania-prawda dziewczyny ???
:mrgreen:
-
meg pytaj,pytaj,pytaj,napewno nie będziemy biły,gryzły i kopały ,chetnie odpowiemy na nurtujące Cie pytania-prawda dziewczyny ???
No BA !!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Katarzyna_84 dziękujemy za deklaracje i mozesz dać lekkiego klapsa Aniutkowi za to, ze czasami takie głupoty wygaduje ;)
-
hehe odpada! ide zrobic foty samej i tylko samej kiecce! a jak takiej nie chcecie oglądac to Wam nie wjleje! bedzie sobie tylko dla mnie ,żeby pomóc mi w doborze dodatków kwiatów , makijażu i garnituru i koszuli!
meg a Ty pisz co Ci slina na język przyniesie! wal do nas jak w dyym! zapraszamy!
-
hehe odpada! ide zrobic foty samej i tylko samej kiecce! a jak takiej nie chcecie oglądac to Wam nie wjleje! bedzie sobie tylko dla mnie ,żeby pomóc mi w doborze dodatków kwiatów , makijażu i garnituru i koszuli!
Jesteś okropna !!!!! Tzn że nie potrzebujesz naszej pomocy w doborze dodatków i takich tam :?: :!: :obrazony: Nie to nie :!: :!: :!: :wink:
-
Aniutek83, jak to samej sukni zdjęcia chcesz wklejać?! A gdzie chrześcijańskie miłosierdzie przed Świętami?! :cry:
Hehe, to się nazywa wywieranie presji :twisted:
-
noo własnie potrzebuje ale Wy nie chcecie zdjec samej sukni i jest mi przykrooo :cry:
a juz wklejałam zdjecia z przymiarki ale w formacie mini
(http://img157.imageshack.us/img157/9793/tmkx500og5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img98.imageshack.us/img98/1764/ablx500gg5.jpg) (http://imageshack.us)
a nie bede tam 10 razy łaziła i sie w mnia wdziewała i za każdym razem sie pociła! Te babki sobie pomyslą,ze jakas nawiedzona jestem! i tak musze przyjśc z umowa ,zeby mi pozwoliły cyknąć fotkę!
-
noo własnie potrzebuje ale Wy nie chcecie zdjec samej sukni i jest mi przykrooo
Aniutku a czy sama suknia wygląda pieknie ?! NIE !!!! Pięknie wygląda na kimś a taka wiszaca to nie bardzo :roll:
Na Tobie to co innego :D
Trudno jak nie chcesz dla nas zrobić tego to nie....
Chcemy zdjątko całej sukni, zblizenie tych hafcików, np. inna wersja upiecia weloniku... :?
A co Ty tam chodzisz codziennie ?! Przecież to byłaby dopiero 2 przymiarka ze zdjątkami :roll: No ale jak nie to zmuszać nie będę..... :roll:
-
Aniutek83 bardzo ładnie wygladasz w sukience.
Ja wczoraj bylam w szczecinie i mialam troszke czasu wiec weszlam do Fali i Galaxy i musze powiedziec ze tam jest wszystko i nie ma nic w zasadzie. Ogólnie to nic ciekawego.
-
noo zblizenia wszystkiego bedą a no cóz te inne upiecia- chociaż na pewno chce welon z góry to dopiero po przymiarce! jak bedzie zsdjecie miary! ale chyba chce ten welon tzn taki upiety ale sie zobaczy czy z lamówką czy bez!
A wy dobrze wiecie,ze Dla was to ja everything! ZOBACZY SIE!
Ale czsami mam wrażenie,ze Wy nigdy nie lubie samych sukien tylko zawsze na kimś! a co jak ktos nie lubi sie pokazywać? bo ma kompleksy? tak jak np. JA!
-
Ale czsami mam wrażenie,ze Wy nigdy nie lubie samych sukien tylko zawsze na kimś! a co jak ktos nie lubi sie pokazywać? bo ma kompleksy? tak jak np. JA!
No i znów prosisz się o lanie !!!!! :evil:
Jakie kompleksy przeciez już widziałysmy Cie w sukience i nikt się z Ciebie nie śmiał, prawda ?! :evil:
A jak cos to zamaluj sobie buźkę i po krzyku !!!! :roll:
Wiesz, że na wieszaku suknia jest fuj i psieeee !!!! Jak zobaczyłam suknię kumpelki na wieszaku to nie byłam zachwycona, ale w dniu slubu prawie padłam z wrażenia, bo na niej wyglądała oblędnie :D :D :D
-
chociaż na pewno chce welon z góry
Tobie Aniu taki pasuje i możesz sobie pozwolić na takie upięcie...
-
Hejka dziewczynki, jeden dzien nieobecnosci a potem godzina czytania zaleglych postow :? no ale spodziewalam sie tego.
Podsumowujac to co przeczytalam:
Anusia - szczecin pierscioneczek sliczny, skromniutki i ladniutki
Tylunia butki baaardzo tradycyjne, ja chyba bede chciala cos troszke bardziej ekstrawaganckiego
Aniutek83, nie daj sie prosic i wklej ladnie zdjecia, plizzzz :roll:
A teraz cos odemnie: Pracgne zakomunikowac ze zakonczylismy nauki przedmalzenskie. Ostatnie nauki byly bardzo ciekawe, o rodzinie, tesciach i kalendarzykach :twisted:Nasluchalam sie ale co wiem to wiem :twisted:
Teraz na styczen jestesmy umowieni do poradni (3 spotkania) i bedzie finito. :)
A i jeszcze jedna sprawa, jade z mamusia w sobote przed sylwestrem do Chorzowa do Agnes i mam zamiar przymierzac kiece, sprobuje pozyczyc aparata to na pewno cos wkleje jak sie uda. Moze pozwola foto robic skoro zdjecia kiecek i tak sa na necie :roll:
-
A i jeszcze jedna sprawa, jade z mamusia w sobote przed sylwestrem do Chorzowa do Agnes i mam zamiar przymierzac kiece, sprobuje pozyczyc aparata to na pewno cos wkleje jak sie uda. Moze pozwola foto robic skoro zdjecia kiecek i tak sa na necie
HURRRRAAAAA !!!!!!!!!
-
Dziewczyny a co myslicie zsasłaniac tatuaz czyms bo mam w widocznym miejscu i mama mi mówi,ze wyglądam jak KRYMINAŁ!myslałam o bolerku jakimś
No cos TY !!!!!! Jest ładny i nie zasłaniaj niczym !!!!!! :mrgreen:
-
Aniutek83 napisał/a:
Dziewczyny a co myslicie zsasłaniac tatuaz czyms bo mam w widocznym miejscu i mama mi mówi,ze wyglądam jak KRYMINAŁ!myslałam o bolerku jakimś
No cos TY !!!!!! Jest ładny i nie zasłaniaj niczym !!!!!!
też tak myślę..
-
Aniutek83 fajny ten twój tatuaz! ja rowniez tak myzle zeby go nie zaslaniac!!
noi na fotki w sukni również liczę :))
-
Dziewczyny, jesteście kochane.
Powiem Wam, że zapisałam się na kilka forum, ale nie ma to jak e-wesele - tu zostałam najmilej przyjęta i najwięcej pomocy uzyskałam.
Na przykład kiedy lamentowałam, że nie mam lokalu na wesele, to gdyby nie AndziaK, oosta i madziOOnia nie przyszłoby mi do głowy, żeby zadzwonić jeszcze raz do obdzwonionych już wcześniej miejsc i nie zdecydowałabym się na przesunięcie daty na styczeń, ale za to w wymarzonej sali :-)
A teraz pozwolę sobie włączyć się do dyskusji.
Aniutek83 napisał/a:
Dziewczyny a co myslicie zsasłaniac tatuaz czyms bo mam w widocznym miejscu i mama mi mówi,ze wyglądam jak KRYMINAŁ!myslałam o bolerku jakimś
Wiesz, jeśli masz wątpliwości, to zastanów się nad malutkimi opadającymi rękawkami. Niby nie powinno nas interesować zdanie innych, tylko to, jak my się czujemy w sukni, ale jednak gdybyś miała mieć jakieś nieprzyjemności, to jeszcz raz przemyśl, czy nie zasłonić tatuażu.
A co do moich przygotowań, to jak tylko nauczę się wklejać zdjęcia, pokażę Wam moją salę z marzeń oraz kieckę, która już wybrałam. Chyba w tym wątku, no bo gdzie? W końcu jestem baaardzo zniecierpliwioną panną młodą ;-) Już potrafię wstawić odliczanie, co widać w podpisie, ale muszę poczytać "Technikalia".
Na resztę spraw mam jeszcze mnóstwo czasu, więc pewnie przystopuję, zwłaszcza, że zbliża mi się termin napisania pracy dyplomowej, bleeh!
Całuję Was, Dziewczyny! :calus:
-
Na przykład kiedy lamentowałam, że nie mam lokalu na wesele, to gdyby nie AndziaK, oosta i madziOOnia nie przyszłoby mi do głowy, żeby zadzwonić jeszcze raz do obdzwonionych już wcześniej miejsc i nie zdecydowałabym się na przesunięcie daty na styczeń, ale za to w wymarzonej sa
Od tego jest wlasnie forum, zeby pomagac :)
-
Na przykład kiedy lamentowałam, że nie mam lokalu na wesele, to gdyby nie AndziaK, oosta i madziOOnia nie przyszłoby mi do głowy, żeby zadzwonić jeszcze raz do obdzwonionych już wcześniej miejsc i nie zdecydowałabym się na przesunięcie daty na styczeń, ale za to w wymarzonej sali
Eeee tam :oops:
Wiesz, jeśli masz wątpliwości, to zastanów się nad malutkimi opadającymi rękawkami.
Meg Aniutek ma juz suknię i jest bez ramiączek wogóle :mrgreen:
pokażę Wam moją salę z marzeń oraz kieckę, która już wybrałam. Chyba w tym wątku, no bo gdzie?
Oooooo suuuper !!! Tutaj, tutaj !!!! Czekamy !!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Aniutek, ale AndziaK ma rację, nie chodzisz jej przymierzać co tydzień i jak babcie powiemy, że chcemy pstryknąć zdjęcia po to aby dobrać dodatki, makijaż itp. to bardziej wiarygodne będzie jeśli te zdjęcia będą kiecki ale na TOBIE :!:
Ja nawet innej opcji nie brałam pod uwage :roll: , nie daj się prosić :lol: O jakich kompleksach mówisz :?: Na ślubie pewnie będziesz narażona na ostrzejszą krytykę niż (ewentualnie) tu na forum.
meg, czekam na zdjątka
:mrgreen:
-
meg ja też czekam na fotki,kocham ogladac fotki :mrgreen:
-
meg ja też czekam na fotki,kocham ogladac fotki
To jest to co forumki lubia najbardziej :cancan:
-
Meg Aniutek ma juz suknię i jest bez ramiączek wogóle Mr. Green
Taaa. Wiedziałam, że się zaraz z czymś wypuszczę, haha!
Mam nadzieję, że mnie chociaż na chwilę odpuści ten amok i pozwoli trzeźwiej myśleć.
Okej, zacznę od sukni, bo akurat na niej uczyłam się przed chwilą na wątku o wklejaniu.
(http://img286.imageshack.us/img286/5141/opal0pb9.th.jpg) (http://img286.imageshack.us/my.php?image=opal0pb9.jpg)
Mierzyłam wiele, choć tylko w jednym salonie, ale w każdej stałam jak kołek i czułam się jak przebieraniec. Te wszystkie marszczenia, jedne w tę drugie w tamtą stronę, wielkie spódnice, drapowania, aplikacje... Nie czuję się w tym dobrze. A w tej.. ah :-)
Na przymiarce była moja mama, moja siostra i moja świadkowa i wszystkie jednogłośnie westchnęły, jak mnie w tej zobaczyły, a mnie się chciało w niej ruszać, wyginać pozować i od razu przylgnęła do mnie jak druga skóra. No i w zimie będzie idealna.
Aha, zaznaczam, że wyglądam w niej znacznie piękniej niż modelka ;-)
-
Aniutek, ale AndziaK ma rację, nie chodzisz jej przymierzać co tydzień i jak babcie powiemy, że chcemy pstryknąć zdjęcia po to aby dobrać dodatki, makijaż itp. to bardziej wiarygodne będzie jeśli te zdjęcia będą kiecki ale na TOBIE
Ja nawet innej opcji nie brałam pod uwage , nie daj się prosić O jakich kompleksach mówisz Na ślubie pewnie będziesz narażona na ostrzejszą krytykę niż (ewentualnie) tu na forum.
No to to własnie :)
Aha, zaznaczam, że wyglądam w niej znacznie piękniej niż modelka
I o to chodzi Meg :)
Śliczna kiecunia :serce:
-
Śliczna kiecunia
prawda prawda!!
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
-
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
Anusia zdążysz. Ja też nie planowałam teraz zakupić kiecy, ale promocja i fasonik idealny for me sprawił, ze to uczyniłam na ponad pół roku przed slubem :)
Na czas do kupienia sukni nie ma reguły, można 2 miechy przed i 2 lata przed ;)
-
Ja znalazlam za to sukienke na poprawiny która ma sie bardzo podoba :) i jesli gust mi sie nie zmieni to taka wlasnie bedzie.Ale zakochalam sie w niej. :)
-
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
No pewno ze zdazysz, niektore sa baaardzo zniecierpliwione i zalatwiaja wsztystko o wiele szybciej, inne na ostatnia chwile, wiec nie ma sie co martwic tylko trzeba dzialac :)
-
meg, suknia przecudna :!: Ja wiem na 1000%, że chcę koronkę :mrgreen: i najprawdopodobniej coś z classy lub właśnie nabli-genialne mają te korolnki :lol: , choć kawałek drogi tam mam, ale czego się nie robi, żeby mieć tą wymarzoną kiecę :wink: jakie jeszcze modele mierzyłaś i jak opinia na temat salonu :?:
-
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
Nie martw się. Ja mam po prostu planistyczną naturę i muszę mieć wszystko przemyślane z dużym wyprzedzeniem.
Z kiecką było tak, że miałam salon Nabli dwie przecznice od pracy, więc jeszcze w czerwcu zajrzałam tam na rekonesans tak z głupia frant. A poza tym to żaden wyczyn, że już ją wybrałam - po prostu pierwszy termin ślubu przewidziany był na wrzesień, ale (jak już niektóre dziewczyny wiedzą) musiał zostać przesunięty na styczeń z powodu sali. A suknia została :-)
I teraz mam tylko salę i kieckę, czyli nie tak znowu wiele. Aha, jeszcze zespół, tylko nie wiem, czy będą mogli zagrać w styczniu.
Ty masz jeszcze pół roku! Luz. Byleby nie zwlekać w nieskończoność. Zresztą to takie miłe przygotowania, sama radość :-)
-
O tak Nabla ma cudne suknie.Byla opcja ze pojade do Krakowa do ih salonu ale jak sobie pomyslalam ze musiała bym i na przymiarki jezdzic i ... Ja uszyłam sobie suknie na podstawie tej oto :)
(http://www.slubnesuknie.com.pl/kolekcja8/foto8/camila0.jpg)
A to suknia meg - cudo - wklejam wieksze i w dwoch kolorkach :)
(http://www.slubnesuknie.com.pl/kolekcja6/foto6/opal0.jpg) (http://www.slubnesuknie.com.pl/kolekcja6/foto6/opal1.jpg)
-
katarzyna_84, koronki Nabla ma rzeczywiście w większości bardzo misterne i piękne koronki, choć zdarzają się też gnioty. Teraz jest moda na ten salon :-)
Prawdopodobnie mają dwa salony w Krakowie, ale nie dam sobie głowy uciąć. Ja byłam przy ul. Rzecznej (gdyby co albo co, to wytłumaczę). Z panią można umówić się nawet na sobotę i na praktycznie każdą godzinę (info o www. i kontakcie mogę na priv). Jest to bardzo miła, o anielskiej cierpliwości osoba, która, jeśli przyjdziesz w asyście, co wiecznie będzie krytykować Twoje wybory, ona szepnie Ci na ucho w przymierzalni "Proszę nie słuchać. Suknia ma się pani podobać, bo wszystkim pani i tak nie dogodzi". I zapyta o Twoje marzenie z podstawówki.
Ze mną tak było. Mierzyłam, mierzyłam, mierzyłam i czułam się niewyraźnie, aż w końcu pani zapytała: "A jakie pani miała pierwsze marzenia o sukni?". I wtedy przypomniało mi się, że pierwsze, co pomyślalam (sześć lat temu przy pierwszym podejściu), to że chciałabym prostą suknię z płaszczykiem. I bach! Pani pokazuje na wieszaku :-)
Jedyny minus to ceny. Moja kiecka będzie kosztować 3 tysie. Ale to przez 6 metrów koronki, która jest pierońsko droga. To chyba najdroższa suknia w salonie ;-)
Tylko astanów sie, czy się nie ugotujesz w sierpniu. Musisz mieć opcję zdejmowania, bo koronka strasznie grzeje. Mierzyłam w czerwcowy upał ponad 30 stopniowy i myślalam, że umrę. Także przemyśl.
[ Dodano: Wto Gru 19, 2006 2:50 pm ]
Antalis, tak, tak! Moja będzie ecru, bo w białej mnie nie widać.
Jakżeś to zrobiła, że zdjęcia są większe??
Widziałam Twoją suknię na żywo - jest wypasiona :D
-
Śliczna kiecunia
prawda prawda!!
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
podajmu sobie Anusia ręce :)
meg, suknia bardzo ładna..dla fanów koronek wręcz idealna :)
-
Jakżeś to zrobiła, że zdjęcia są większe??
Klikłam na małe zdjecie ukni na stronie firmowej i skopiowałam adres powiekszonej fotencji :)
A co do ceny to fakt troszke duzo.Moja kosztowała ponad 2000 zł tez własnie przez te drogą koronkę. Ale warto było wydac te kasiorę :mrgreen: Suknia wyszła sliczna :)
-
Sliczne są te sukienki.
A oto taka jaką bym chciala poprawinową po małych przeróbkach bo zamiast rękawków wolałabym "szelke" z koronki.
(http://img132.imageshack.us/img132/3070/22kg7.jpg) (http://imageshack.us)
Mam nadzieje ze uda mi sie gdzies uszyc taką :)
-
Ja tam jestem tradycjonalistką... ;-) Jak dla mnie, sukienka ta nie ma charakteru ślubnego przez długość. Za to welon - imponujący! ;-)
No, nie powiem, odważny wybór.
-
Jak dla mnie, sukienka ta nie ma charakteru ślubnego przez długość
ale to tylko poprawinowa. Bez welonu.A dlugosc mozna zawsze dopasowac do mnie :)
Wlasnie przyszla moja paczka Winietki na stół :)
-
Aaaaa, źle przeczytałam!! Myślalam, że poprawiona.
To zmienia postać rzeczy!!
A słuchajcie, tak z innej beczki - kiedy przestanę być nowicjuszką?? ;-)
-
kiedy przestanę być nowicjuszką
po napisaniu ilus postów jesli sie nie myle to chyba 100 albo 200. :)
-
meg napisał/a:
kiedy przestanę być nowicjuszką
po napisaniu ilus postów jesli sie nie myle to chyba 100 albo 200.
ale to tez chyba zależy od "intensywności" przebywania na forum, choć głowy sobie nie dam uciąć :mrgreen:
Tylko astanów sie, czy się nie ugotujesz w sierpniu. Musisz mieć opcję zdejmowania, bo koronka strasznie grzeje. Mierzyłam w czerwcowy upał ponad 30 stopniowy i myślalam, że umrę. Także przemyśl
Postanowione tylko tyle, że koronka będzie na bank, a reszta okaże się przy mierzeniu, o ile mi się uda w coś wejść :roll: ,choć chyba cała z koronki nie będzie, nastawiam sie na klime w lokalu, autko z klimą tez będzie i w kościele nawet latem chłodno jest i to bardzo. Wiem, że w lato spotyka się panny młode w kiecach z rękawkami z koronki, więc mam nadzieję, że nie będzie aż tak tragicznie, zresztą może nie długie rękawki... :?: np. z nabli kolekcja hit model opium chciałam wkleić zdjątko ale imageshack nie działa :(
[ Dodano: Wto Gru 19, 2006 4:00 pm ]
ewelinkaaa7, no no kiecuszka niczego sobie :wink: jaki kolorek być chciała :?: z tym, że właśnie-cena koronki jest dość wysoka niestety :|
-
zależy od "intensywności" przebywania na forum
a mnie sie wydaje ze od ilości postów napisania.
jaki kolorek być chciała
no wlasnie biale bo mysle sobie ze białe kozaczki z koronki by tez pasowały do niej.
To taka moja wizja narazie.
z tym, że właśnie-cena koronki jest dość wysoka niestety
a tego to nie wiem.
-
No. Do setki to mi jeszcze brakuje, a intensywność przebywania na forum wzrasta z każdym dniem, co zresztą widać po częstotliwości postów w tym wątku ;-)
katarzyna_84, OPIUM jest pięęęękna!! Różna długość warstw spódnicy i ten tył! Już sobie wyobrażam, jak będziesz się cudnie mienić w słońcu i sztucznym świetle, jeśli koronka będzie przetykana na przykład platynową lub złotą nitką :-)
-
OPIUM jest pięęęękna!!
cudna wiem, tylko pojęcia nie mam, czy taka suknie mi będzie pasować, okaże się dopiero na ewentualncyh przymiarkach :roll: ale jakiś akcent koronkowy musi być i już :twisted: a na to trzeba poczekać jeszcze długo :| nie wiem czy suknie nabli można spotkać w innych salonach sukien niż tych firmowych z kraku, ale chyba nie :?:
-
normalnie przerażacie mnie - meg masz juz wybraną kieckę a ślub w styczniu za rok; ja nie mam jeszcze prawie nic a ślub w lipcu....czy ja zdążę??
Anusia a co ja mam powiedzieć ?? też jeszcze w sumie nic nie mam, a ślub za 4 miesiące ;-)
-
Dziewczyny, naprawdę nie ma się co tak bardzo stresować. Pośpiech wskazany jest przy rezerwacji lokalu, zespołu, fotografa i kamerzysty. Natomiast suknia i dodatki spokojnie mogą jeszcze poczekać.
No, może Gosiaaa powinna już trochę przysiąść fałdów ;-) Ale też luuuuz wskazany.
Polecam ślub w zimie, haha, nie problemów z obleganymi terminami! :D (a jeszcze parę dni temu lamentowałam ;-) )
-
Pożalę się Wam trochę nie na temat, ale jest mi bardzo smutno i płakać mi się chce.
Mój kochany piesek jest chory. Byłam z nim dzisiaj u weterynarza i jak ten pobierał mu krew, to piesek go ugryzł (była złośliwy i straszy nas czasami ... nawet zdarzyło mu się, że ugryzł mnie czy mojego Tomka) ale nigdy nie myślałam, żeby go uśpić. A teraz niestety trzeba przyzwyczaić się i do takiej myśli. Jutro piesek ma mieć wyniki badań ... a ja przez to że ugryzł weterynarza, muszę się z psem u Niego pokazywać co trzy dni przez 15 dni, na obserwację, czy nie ma wścieklizny. I pewnie po tym okresie kwarantanny trzeba go będzie uśpić. Na razie nie można tego zrobić, bo lekarza czekałaby seria bardzo bolesnych zastrzyków.
Jest mi tak smutno i przykro ... bo mimo iż czasami jest złośliwy, to jest bardzo kochany. Aż mi się coś w sercu robi. :cry:
A swoją drogą, strasznie drogie jest takie badanie krwi zwierzątka. Zapłaciłam 60zł. To za swoje badania krwi płacę połowę mniej!
Mam nadzieję, że nie będziecie na mnie krzyczeć, że nie na temat napisałam.
[ Dodano: 2006-12-19, 19:15 ]
Polecam ślub w zimie, haha, nie problemów z obleganymi terminami!
meg jak dla mnie zima odpada. Jestem ciepłolubna ... i nie wyobrażam sobie wyjść w sukni ślubnej z domu na zewnątrz w temperaturze oscylującej koło 0 stopni ... nawet w bolerku czy jakimś czymś misiowym ;-) Po 5 minutach już bym się z zimna telepała. Mam nadzieję, że pod koniec kwietnia temperatura będzie przynajmniej w okolicach 10 stopni ... a 15 to jest moje marzenie ;-)
-
Gosiaaa nie boj nic.. ja narazie mam miejsce tylko i umowiony zespol wiec w ogole daleko w polu.. Problem jeszcze wiekszy bo ubzduralam sobie slub w plenerze i juz :)
-
Problem jeszcze wiekszy bo ubzduralam sobie slub w plenerze i juz
to tak jak my :) tez bysmy chcieli ceremonie slubna w plenerze :) ale do tego musimy sciągnąć ksiedza.Nie wiem jak to nam wyjdzie.
-
Gosiaaa nie boj nic.. ja narazie mam miejsce tylko i umowiony zespol wiec w ogole daleko w polu.. Problem jeszcze wiekszy bo ubzduralam sobie slub w plenerze i juz :)
-
Problem jeszcze wiekszy bo ubzduralam sobie slub w plenerze i juz
bardzo eleganckie i piekne sa sluby ale ja chyba bym sie zestresowala na smierc np dodatkowym problemem jakim jest pogoda...a jak bedzie padac to juz nie bedzie tak fajnie :|
Gosiaaa spokojnie moze wcale nie bedziesz musiala go juz uspic wiem co czujesz moj ukochany najbardziej zlosliwy psiaczek odszedl 2,5 roku temu ale na szczescie sam...byl bardzo chory ale nie dalismy go uspic walczylismy z jego choroba...nie udalo sie :cry: tak bywa...ale wolalam zeby sam ja nie moglabym go po 15 latach zaprowadzic na smierc :|
a teraz mam laske ( pieske) ma juz 2 lata..i tez jest wredna np wczoraj mnie caly dzien przesladowala a musialm sie uczyc :mrgreen:
a ze spraw slubnych to ja tez pomalu chodze i ogladam wszystkie rzeczy jak strojenie sali zaproszenia takie pierdulki pomalu zbieram zeby nic nie zapomniec :mrgreen:
meg gratuluje sukni piekna 8) i superdecyzja zeby poczekac na swoja sale ( ze zmiana daty slubu)
ja tez nie wyobrazam sobie slubu w zimie choc przyznam ze jak jest snieg( wlasnie jak jest a u nas to jak wiosna slonce swieci )to ma to w sobie magie i jeszcze mloda w bialym futerku krociutkim obled :lol: chodzilam na nauki z 2 parami na 25.12 i bede siedziala 2 godz pod rzad w kosciolku bo jedna z nich to moja sasiadka( chodzilam z jej siostra do klasy) i biora slub w moim kosciolku i chce zobaczyc jak to bedzie wygladac
a druga para poznana na naukach bardzo fajna i zwariowana i mysle sobie ze ich slub moze byc bardzo ciekawy :lol:
ewelikaaa7 suknia na poprawiny bomba mis ie marzy cos w tym stylu ( tylko figura nie ta :cry: ) ale lekko rozszerzana na dole bomba tez nad czyms takim mysle :roll: a z kozaczkami jak chcesz bedzie fajnie wygladac byleby nie bylo upalu bo wtedy bedzie goraco w kozaczkach 8)
widzielismy dziasiaj kolie na slub ile razy ogladalam rozne nic mi w oko nie wpadlo a tu dzis 3 :shock: jedna uch ach tylko cena 350zl duzo i mojemu sie nie podoba :o a 2 pozostale bardziej delikatne za 150zl i 200zl juz bardziej mozliwe eh zobaczymy :mrgreen:
ale sie rozpisalam buziaki 8)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
suknia na poprawiny bomba mis ie marzy cos w tym stylu ( tylko figura nie ta
Moj S powiedzial ze babcie i dziadkowie sie "zgorsza" troszke.
a z kozaczkami jak chcesz bedzie fajnie wygladac
boje sie o to zebym nog sobie nie połamała bo ponoc one mają 8 cm.
Ale to wszystko sie zobaczy przy przymierzaniu.
-
Vall mam duzo sukienek na zdjeciach bo w salonie cos mi się podobalo a na zdjeciu juz nie ale nie wiem jak wklejac a po za tym net jest u mojego R. no i niebardzo zeby widzial ale jak znowu wskoczę na pare minutek to przesle najwyzej na maila i ladnie poprosze Cię o pomoc :D Ale to jak będe dłużej dobra :?: Dziękuje Wam bardzo...
Ach jedno co mogę Wam powiedziec tylko w Chorzowie w Agnes i w Sophii nie można robić zdjęc a po za tym jest dobry chwyt...wystarczy powiedziec że tata nie mogl przyjsc a my liczymy się bardzo z jego opinią bo skoro Pan Mlody nie moze zobaczyc to chociaż tata podpowie :wink: Mnie się udało. Pozdrawiam
-
widzielismy dziasiaj kolie na slub ile razy ogladalam rozne nic mi w oko nie wpadlo a tu dzis 3 jedna uch ach tylko cena 350zl duzo i mojemu sie nie podoba a 2 pozostale bardziej delikatne za 150zl i 200zl juz bardziej mozliwe eh zobaczymy
tylunia ja mam kolię. Dostałam od babci na 18-ste urodziny. Kosztowała "jedyne" ponad 500zł ... a było to 8 lat prawie 9 lat temu (rany, jaka ja już stara jestem!) ... tylko nie wiem jeszcze czy będzie mi pasowała do sukni ... bo na razie jeszcze nie wiem jaka suknia będzie ;-) może zrobię jej zdjęcie i jakimś cudem uda mi się je wkleić ;-) ale to wszystko dopiero wieczorem.
-
Dostałam od babci na 18-ste urodziny. Kosztowała "jedyne" ponad 500zł ... a było to 8 lat prawie 9 lat temu (rany, jaka ja już stara jestem!)
kobieto, teraz mnie zdołowałaś..ja miałam prawie 11 lat temu i co mam teraz powiedziec..fotograf bedzie musial sie troche napracowac nad retuszem ;) mam nadzieje, ze nie doliczy tej pracy do ceny :D
-
Hmmm no to tak:
- Nabla ma tylko jeden salon w Krakowie na ul. Rzecznej (przeprowadzili się jakiś czas temu)
- Gosiaa według moich obserwacji (12 dni przed Wigilią odpowiadające 12 miesiącom roku) wychodzi, że kwiecień bedzie piekny :)
kobieto, teraz mnie zdołowałaś..ja miałam prawie 11 lat temu i co mam teraz powiedziec..fotograf bedzie musial sie troche napracowac nad retuszem mam nadzieje, ze nie doliczy tej pracy do ceny
Hahahahahhaah, dobre :D
Chciałam wkleić Opium ale nie mogę :shock:
-
milenka ale instrukcja wklejania zdsjhec jest banalna znajdziesz w technikaliach a jakby co to słuze pomocą ! Tylko mi wczesniej napisz to podam Ci maila i mi przeslesz!
gosiu(oosta) ale ty młodziutko wygladasz- z tego co widz na focie!
A ja wyglądam az za młodo i tego akurat nie lubie!bo ja nafdal wygladam na 18 lat!
a co do sukienki meg- fajowa jest kasi_84 tez sie ona podoba! skromniutka i prosta a ja takie lubie!
-
gosiu(oosta) ale ty młodziutko wygladasz- z tego co widz na focie!
Na zywo tez tak jest ;) :mrgreen:
-
no na zywo to musze uwierzyc Tobie andziu kochana!
-
no na zywo to musze uwierzyc Tobie andziu kochana
Ojjj w to to mi musisz uwierzyc :) A może kiedys sama się przekonasz na spotkanku Sląsko-Krakowskim "w połowie drogi" :) :mrgreen:
-
kobieto, teraz mnie zdołowałaś..ja miałam prawie 11 lat temu i co mam teraz powiedziec
no może jesteś troszkę starsza ... mi za parę dni stuknie 27 lat ... ale wiesz, ja od 8 lat co roku obchodzę 18-ste urodziny ;-) Choć podobno po mnie nie widać, że mam tyle lat ile mam ...
-
ja mam nadzieje,ze sie przekonam moja kochana! bo bb bym chciała sie zobaczyc z Wami wszystkimi! Na razie to sie widuje z kasia_84!
a ja wyglądam tez zbyt młodo i tego u siebie nie lubie bo podobno ten kto wygląda młodo potem szybciej sie starzeje! Ja wyglądam nadal na 17-18 lat !
-
podobno ten kto wygląda młodo potem szybciej sie starzeje
Ooooo no to UPS.... Chyba ja tez szybko się zestarzeję :) hahahah :mrgreen:
-
Aniutek83, trzeba korzystać z możliwości spotkania, póki w Dąbrowie mieszkasz..
-
noo wiem gosiu wiem! i tylko czekam na propozycje!
a wczoraj byłam po kamerke int. w Biedronce u nas i mamy tam na pasażu takie stoisko z bielizna i sa przeslioczne podwiazki róznorakie za 6-7 zeta a identyczne ogladałam w Kato za 16 czy 17! hehe!
a słyszałyscie ze to podobno przyjaciólka kupuje podwiazke? mi kupi juz mi obiecała!
-
a słyszałyscie ze to podobno przyjaciólka kupuje podwiazke?
nie, nie słyszałam..ja w ogóle mało słyszałam..to dopiero słyszę :) wiele ciekawych rzeczy
-
no ja tez niedawno usłyszałam! tak podobno jest!
-
Ja tez nic takiego nie słyszałam... Poza tym mam 2 zdobyczne :)
-
a słyszałyscie ze to podobno przyjaciólka kupuje podwiazke
ja tez nie slyszalam :|
Gosiaaa instrukcja zdjec w technikaliach napisana przez groszka miodzio od razu wiadomo o co chodzi;-)
ja bardzo chce ta za 350zl jest boska zdjecia nie mam a szkoda byla na wystawie sklepu az mi szczeka opadla...w sumie nic szczegolnego ale wiecie jak to jest patrzycie i ta nie ta nie a tu jedno spojrzenie i BINGO :mrgreen: tylko ta cena :roll: ehhh
ej dziewczynki jakie wy jestescie stare co?? ja 18 mialam prawie 6 lat temu a pamietam jakby wczoraj :mrgreen:
a chcialam tylko napisac ze kupilam sobie-mamie plytke ich troje w kiosku ruchu za 9.99zl :mrgreen: taka ksiaeczka z tekstami a na koncu plyta...eh pomijam piosenke o Bogu :shock: to maja dobre teksty hehe :shock:
pozwolcie ze zacytuje 2 kawalki z 2 piosenek ( mam tekst przed nosem)
"cztery piweczka i flaszeczka trzy paperoski marsz dabrowski niech spiewa z nami cala sala kto sie nie lapie niech...."
inna
"ja siedze tu ty siedzisz tam ja wiem ze grasz wiec ja tez gram pocaluj mnie bo wlasnie tam nie moge sie calowac sam"
haha myslalam ze padne :shock:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
ja bardzo chce ta za 350zl jest boska zdjecia nie mam a szkoda byla na wystawie sklepu az mi szczeka opadla...w sumie nic szczegolnego ale wiecie jak to jest patrzycie i ta nie ta nie a tu jedno spojrzenie i BINGO tylko ta cena ehhh
Mam nadzieje że chodziło o 3 500 zł bo jesli 350 ;) to byś ją juz w domu miała :)
-
"cztery piweczka i flaszeczka trzy paperoski marsz dabrowski niech spiewa z nami cala sala kto sie nie lapie niech...."
inna
"ja siedze tu ty siedzisz tam ja wiem ze grasz wiec ja tez gram pocaluj mnie bo wlasnie tam nie moge sie calowac sam"
hahaha..brzmi, jak na biesiadzie w knajpie "promyk" z lat 70..
-
dziewczynki :) ja taka zaganiana ostatnio, ze nawet czasu na zagladanie na forum nie mam ... wczoraj wyszłam z pracy o 19.20 :roll: nie cierpie służbowych wigilii...
ostatnio zajrzałam do CMŚ podpytać sie jak tam moja poprawinowa suknia i oto co sie dowiedziałam - znaleźli niemal identyczna koronkę jak na zdjeciu :):) ona mi sie z tej sukni najberdziej podoba :mrgreen: no i 8 stycznia 2007 roku mam 1 przymiarkę :):):) normalnie niesamowicie sie ciesze i niecierpliwie czekam na nowy rok :)
wczoraj stwierdziliśmy z M, ze jeszcze 30 dni (dzisiaj 29) do roczku od naszego pierwszego spotkania :shock: czas leci niesamowicie szybko :):):)
a słyszałyscie ze to podobno przyjaciólka kupuje podwiazke?
pierwszy raz słyszę !!
-
ostatnio zajrzałam do CMŚ podpytać sie jak tam moja poprawinowa suknia i oto co sie dowiedziałam - znaleźli niemal identyczna koronkę jak na zdjeciu ona mi sie z tej sukni najberdziej podoba no i 8 stycznia 2007 roku mam 1 przymiarkę normalnie niesamowicie sie ciesze i niecierpliwie czekam na nowy rok
No to kongratuleszyn !!!! I wiesz co :Fotograf:
Zaglądaj częściej bo nam Ciebie tu brakuje....
-
Zaglądaj częściej bo nam Ciebie tu brakuje....
no własnie Kasiu, bardzo rzadku tu przychodzisz :(
-
Zaglądaj częściej bo nam Ciebie tu brakuje....
wlasnie :mrgreen:
no i fotki z przymiarki :mrgreen:
wczoraj stwierdziliśmy z M, ze jeszcze 30 dni (dzisiaj 29) do roczku od naszego pierwszego spotkania czas leci niesamowicie szybko
gratuluje :serce:
AndziaK 35zl ale nie mam narazie tyle kasy zeby wydac od rek :roll: i...moze po swietach bede myslec co tu zrobic 8) napewno muse ja przymierzyc w sklepie bo jetem ciekawa jak wyglada na szyji :mrgreen: R ma nadzieje ze mi sie wtedy odwidzi :mrgreen: hehe ale to ja bede ja nosic a nie on :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
AndziaK 35zl ale nie mam narazie tyle kasy zeby wydac od rek
Hahahhahaha jeszcze lepiej !!!!
Nie masz ?! To ja Ci pozyczę ;)
-
Aniutek83 napisał/a:
a słyszałyscie ze to podobno przyjaciólka kupuje podwiazke?
a ja o tym słyszałam - w zasadzie to świadkowa powinnna kupić podwiązkę
-
AndziaK fotki bedą jak tylko bede mogła zrobic i bedzie czego :):)
Zaglądaj częściej bo nam Ciebie tu brakuje....
ostatnio mam tyle pracy, ze czasu mało mam na przytjemności :):):)
-
AndziaK fotki bedą jak tylko bede mogła zrobic i bedzie czego
Jak to czego ?! Sukni, albo jej prototypu ;)
ostatnio mam tyle pracy, ze czasu mało mam na przytjemności
Ojjj bidna....
-
Ja bedę miała podwiązkę, którą złapałam trzy lata temu na oczepinach mojej koleżanki z pracy. To już mam problem z "czymś starym" rozwiązany.
Tu spróbuję wkleić OPIUM z Nabli, tylko właśnie się zorientowałam, że chyba zaczęli chronić foty przed kopiowaniem, zaraz się przekonamy.
(http://www.slubnesuknie.com.pl/kolekcja5/foto5/opium0.jpg)
(http://www.slubnesuknie.com.pl/kolekcja5/foto5/opium2.jpg)
Tyluniu, koniecznie musisz mi opowiedzieć, jak było na tych ślubach, bo niby już się pogodziłam z zimową porą, ale ciągle na dnie serca mam wątpliwości, które mnie szarpią i dręczą.
-
niby już się pogodziłam z zimową porą, ale ciągle na dnie serca mam wątpliwości, które mnie szarpią i dręczą.
A cóż Cie tak szarpie i dręczy ?!
-
rany boskie no 350 zl :glupek: hehe fajnie by bylo (35zl)to napewno juz bym ja miala :glupek: :mrgreen: moze cos wykombinuje :mrgreen:
zdjecia z przymiarki dziewczyny pisaly na forum ze juz na 1 przymiarce sukienusia jest ladnie zrobiona wiec napewno bedzie miala swoj wdziek :tak_2:
meg spokojnie napewno bedzie dobrze a zimowa panna mloda tez ma swoje plusy tylko jeszcze zeby snieg byl...napewno napisze jak bylo buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Właśnie miałam wkleić opium :lol: a tu widzę, że mnie meg ubiegła :wink:
O tej podwiązce to słyszałam, że świadkowa kupuje, ale każda z moich znajomych sama sobie kupowała. Zastanawiam się, czy te "tradycje" co trzeba mieć w dniu ślubu można ze sobą łączyć. np. mieć pożyczoną niebieską podwiązkę :?: bo co można mieć innego pożyczonego :roll:
-
Cytat:
niby już się pogodziłam z zimową porą
my chcielismy zimą ale jednak lato zdecudowanie :)
A cóż Cie tak szarpie i dręczy
no własnie :?:
A ja dzisiaj z nudów załozylam sobie teczke slubna mam tam:
liste spraw do załatwienia, liste gosci, winietki które juz przyszly i katalog obrączek Terpiłowskich.
Wszystko bedzie w jednym wiec sie nie pogubie :)
-
AndziaK, no przecież wieeeeesz ;-)
Że będzie mróz -25 stopni albo roztopy i że zdjęcia w plenerze raczej nie wejdą w grę, bo raz: żeby były ładne, to powinien być śnieg, a co do tego nie będzie pewności aż do dnia zero, a dwa: będzie już ciemno. No i w ten deseń.
Ale co ja tak będę Was zadręczać moim jojczeniem po raz kolejny :-)
-
zimowa panna mloda tez ma swoje plusy tylko jeszcze zeby snieg byl
i słoneczko...będzie dobrze..
-
ewelinkaaa7, niezły pomysł z tą teczką, przynajmniej oderwę na chwilę oczy od monitora, bo siedzę na forum od południa do czwartej w nocy i wyglądam już jak królik :D
O, widzę, że już nie jestem nowicjuszką! Taaa daaammm! Jestem już użytkownikiem :-)
-
bo siedzę na forum od południa do czwartej w nocy i wyglądam już jak królik
tak to jest z tym forum -- uzależnia :)
-
tak to jest z tym forum -- uzależnia
Powiedział maniak :P
i słoneczko...będzie dobrze..
Ty to zawsze potrafisz podtrzymać na duchu :*
-
Że będzie mróz -25 stopni albo roztopy i że zdjęcia w plenerze raczej nie wejdą w grę, bo raz: żeby były ładne, to powinien być śnieg, a co do tego nie będzie pewności aż do dnia zero, a dwa: będzie już ciemno. No i w ten deseń.
Ejjjj... Śnieg, słonko i Wy - tak masz myśleć i tak będzie :!: :!: :!: Koniec kropka dziękuję za uwagę ;) :mrgreen:
-
meg, czy doszedł do Ciebie link ode mnie ze zdjeciami? wysłałam na priv, ale nie mam potwierdzenia..
-
Powiedział maniak
hehe :)
A sie zastanawiam.
Wiec pytanie do zniecierpliwionych 2007 :)
Gdzie mozna tanio dostać zawieszki na alkohol :?:
Jesli macie jakies stronki przez które zamawiałyscie to prosze na PW. :)
-
Gdzie mozna tanio dostać zawieszki na alkohol
Ewelinko allegro !!!!!
-
AndziaK, no przecież wieeeeesz ;-)
Że będzie mróz -25 stopni albo roztopy i że zdjęcia w plenerze raczej nie wejdą w grę, bo raz: żeby były ładne, to powinien być śnieg, a co do tego nie będzie pewności aż do dnia zero, a dwa: będzie już ciemno. No i w ten deseń.
Ale co ja tak będę Was zadręczać moim jojczeniem po raz kolejny :-)
o zdjecia w plenerze sie nie martw...zawsze możesz je zrobić tydzień później :)
-
allegro
Patrzylam juz tam :) ale myslałam ze macie moze jakies inne stronki :)
Kolejnym zakupem będą zawieszki ale to po Nowym Roku -- po wypłacie.
-
Oostaaaaaa! Jesteś wielka! :-) :jupi:
Dziewczyny, dostałam właśnie linka do strony ze zdjęciami ślubnymi z gór zimą. Coś wspaniałego. A właśnie pisałam Ooście, że mamy dom w Tatrach, więc możemy się tam przejechać parę dni później i tam na 100% będzie śnieg.
Ja wiedziałam, że to jest super pomysł, żeby zaglądać na forum. Wspólnymi siłami każdej pannie młodej pomagacie w konkretnych problemach i jeszcze podnosicie na duchu ;-)
Całusy!
-
ewelinkaaa7 napisał/a:
Gdzie mozna tanio dostać zawieszki na alkohol
Ewelinko allegro !!!!!
tak dokładnie :P, dziś mi właśnie listonosz przyniósł, ale naklejki na butle i gratis tablice ślubne (dla przyjacióły narazie) a do naklejek dobrałyśmy zaproszenia w ten sam deseń :mrgreen: i w kolorach przystrojenia sali... chyba normalnie nie wytrzymam i Wam fotki pokażę :!:
meg napisał/a:
AndziaK, no przecież wieeeeesz
Że będzie mróz -25 stopni albo roztopy i że zdjęcia w plenerze raczej nie wejdą w grę, bo raz: żeby były ładne, to powinien być śnieg, a co do tego nie będzie pewności aż do dnia zero, a dwa: będzie już ciemno. No i w ten deseń.
Ale co ja tak będę Was zadręczać moim jojczeniem po raz kolejny
o zdjecia w plenerze sie nie martw...zawsze możesz je zrobić tydzień później
dokładnie :!: a zresztą teraz nie wiadomo nawet w teoretycznie ciepłe miesiące jaka będzie pogoda, bo matka natura coś ostatnio wariuje, hormony czy coś... :wink:
-
Meg ja też o tych zdjeciach myślałam i widzisz jakie piękne bedziesz miała ?! :serce:
-
chyba normalnie nie wytrzymam i Wam fotki pokażę
pokazuj, pokazuj :)
a zresztą teraz nie wiadomo nawet w teoretycznie ciepłe miesiące jaka będzie pogoda, bo matka natura coś ostatnio wariuje, hormony czy coś...
dokładnie.
-
chyba normalnie nie wytrzymam i Wam fotki pokażę
CHYBA ???? :twisted:
matka natura coś ostatnio wariuje, hormony czy coś...
Stawiam na hormony ;)
-
natura coś ostatnio wariuje, hormony czy coś...
ma prawo..to tez kobieta
-
meg, no to kolejny problem rozwiązany, super :!:
-
teraz nie wiadomo nawet w teoretycznie ciepłe miesiące jaka będzie pogoda, bo matka natura coś ostatnio wariuje, hormony czy coś...
Będę miała dziką satysfakcję, jesli 15.09. będzie lało, hehe ;-)
widzisz jakie piękne bedziesz miała ?!
:tak_2:
chyba normalnie nie wytrzymam i Wam fotki pokażę Exclamation
Pokaż, pokaż!
-
(http://img290.imageshack.us/img290/9373/zaprpz2.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 2:34 pm ]
(http://img290.imageshack.us/img290/9373/zaprpz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img290.imageshack.us/img290/7739/naklwf4.jpg) (http://imageshack.us)
Najpierw doszłyśmy do wniosku, że ta ich sala najładniej wygląda przysytrojona na biało-niebiesko i reszta dobierana do tego była. Te zdjęcia są kiepskie, bo z netu, cyfrówkę zabrał mój T niestety :? i na tych zdjęciach kiepsko to wygląda, no ale cóż, musicie mi na słowo uwierzyć, iż w realu znacznie lepiej 8) i odcień także mają identyczny.
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 2:34 pm ]
(http://img290.imageshack.us/img290/9373/zaprpz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img290.imageshack.us/img290/7739/naklwf4.jpg) (http://imageshack.us)
Najpierw doszłyśmy do wniosku, że ta ich sala najładniej wygląda przysytrojona na biało-niebiesko i reszta dobierana do tego była. Te zdjęcia są kiepskie, bo z netu, cyfrówkę zabrał mój T niestety :? i na tych zdjęciach kiepsko to wygląda, no ale cóż, musicie mi na słowo uwierzyć, iż w realu znacznie lepiej 8) i odcień także mają identyczny.
-
Bardzo ładne Kasiu.
-
Bardzo ładne Kasiu.
dokładnie :)
-
W imieniu Ady dziekuję za uznanie :hopsa: może rewelacja to nie jest, ale mają ograniczony budżet, i cena była malutka.
Ewelinka, na poprawiny kieca upatrzona jest, a na ślub :?: umkneło mi czy coś :?:
-
kasiu kochana fajowe zaproszenia! jutro sie zgadamy i dasz mi linka! bo nawet fajne! My ciągle szukamy tzn. nadal ja bo W.jak zwykle system olewania!
Ewelinkaa fajna kieca poprawinowa a ja poprawin nie mam :cry:
dziewczyny ratunku tak mnie boli jajnik ,ze nie wytrzymam!
:evil:
-
umkneło mi czy coś
nie umknęło -- wiem jakie mniej wiecej bym chciala i pisałam o tym wczesniej ale ogolnie póki nie pójde i nie przymierze to nie szykam az tak bardzo.
Ewelinkaa fajna kieca poprawinowa
dziekuje :)
dziewczyny ratunku tak mnie boli jajnik ,ze nie wytrzymam
:glaszcze:
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 3:11 pm ]
wsumie to napisze tak: mam juz wiele rzeczy upatrzonych ale nie wiem jak będą współgrały z całą reszta i jak sie będą komponować :)
Narazie wszystko znajduje sie w komputerku w moim folderze.
-
ja jeszcze tylko mam upatrzone autko i kolczyki (które będę musiała na zamówienie niestety robić, bo dostać nigdzie nie mogę)
(http://img178.imageshack.us/img178/1600/autkopc2.th.jpg) (http://img178.imageshack.us/my.php?image=autkopc2.jpg)
-
Kurczę, też bym chciała mieć już tyle szczegółów, co Wy, ale roczne wyprzedzenie to chyba za wcześnie. Lokal, suknia i zespół to chyba i tak sporo.
A właśnie, nie macie obaw, że jeśli zamówicie suknię w paromiesięcznym wyprzedzeniem, to może się Wam opatrzyć i znudzić i jeszcze dojdziecie do wniosku, że może inną?? Ja się tego boję!
W.jak zwykle system olewania!
Mój wykazuje uprzejme zainteresowanie, ale żeby sam coś wymyslil, to mowy nie ma!
Ze cztery miesiące temu miałam chwilowy dołek, że w ogóle sie nie interesuje, nawet nie chce mu się linków przeglądać, które mu wysyłam. Smutno mi było, chociaż doskonale rozumiem męski sposób myślenia i odczuwania i akceptuję tę różnicę, ale jednak...
I wyobraźcie sobie, po paru dniach uchachany informuje mnie:
- Wiesz, kochanie, ja też czegoś szukałem na nasz ślub!
- Taaak?
- Już wiem, gdzie będę miał wieczór kawalerski!!
- Oh, wspaniale....
Ot, mężczyzna.. ;-)
-
I wyobraźcie sobie, po paru dniach uchachany informuje mnie:
- Wiesz, kochanie, ja też czegoś szukałem na nasz ślub!
- Taaak?
- Już wiem, gdzie będę miał wieczór kawalerski!!
- Oh, wspaniale....
Ot, mężczyzna..
:roll: :hahaha:
meg, czyli suknia na 100% jeszcze nie wybrana :?: skoro są obawy :| ile kiecek mierzyłaś :?:
-
Ale dzis sie usmialam;) Dostalam od ciotki z Niemiec kartke na swieta.Taka sliczna z choinkami i gwiazdkami a w srodku ciocia sama ja wypisala i w rogu bylo napisane Wielkanoc 2006. Ciotke rozgrzeszta to iz 50 lat nie mieszka w Polsce
-
wyobraźcie sobie, po paru dniach uchachany informuje mnie:
- Wiesz, kochanie, ja też czegoś szukałem na nasz ślub!
- Taaak?
- Już wiem, gdzie będę miał wieczór kawalerski!!
- Oh, wspaniale....
Ot, mężczyzna..
buahahahaha!!!
świetne podejście do tematu
ale mój M tez nie wykazuje zbyt wielkiego entuzjazmu... stwierdził,że i tak przysięga w kościele jest najważniejsza - jasne że ma rację ale trzeba też milion innych spraw załatwić..ehhh... :P
-
Zaproszenia bardzo ladne!! :)
a autko wlasnie mamy takie zamowione na Nasz slub tylko srebrne:))
Netula, hehe nieźle :)
-
i tak przysięga w kościele jest najważniejsza - jasne że ma rację ale trzeba też milion innych spraw załatwić..ehhh...
I tu właśnie mamy rozbieżność między psychiką męską i żeńską.
Mężczyźnie wydaje się, że wszystko się samo robi oraz nie potrafi przewidzieć konsekwencji. I zawsze znajdzie jakiś pretekst, żeby się wyłgać od niewygodnych spraw, hehe.
A kobieta.. Wiadomo, wszystko ma przemyślane, zaplanowane, zawsze jakiś plan B i przede wszystkim ona załatwia formalności.
I co, za to ich kochamy? ;-)
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 8:20 pm ]
czyli suknia na 100% jeszcze nie wybrana Question skoro są obawy Neutral ile kiecek mierzyłaś Question
Mierzyłam kilkanaście - z gorsetem, bez gorsetu, z marszczeniem z prawej, z marszczeniem z lewej, z dużą spódnicą, z małą spódnicą, z jedną warstwą materiału, z wieloma warstwami materiału, z rękawkami, bez rękawków, z dekoltem w łódkę i z ramiączkami na szyję, białe i ecru i nawet kolorowe, skromne i full wypas ;-)
I (gdzieś to już tutaj pisałam) niby każda piękna, choć i gnioty się zdarzały, że łomatkobosko! ale tylko w tej jednej poczułam się jakby to była moja druga skóra. Czyli okej, TO TA.
Ale przez tyle miesięcy wrażenie po niej trochę się może stępić, a poza tym tyle przepięknych sukienek dziewczyny pokazują, że mam wątpliwości. W końcu zawsze chciałam wyglądać jak księżniczka z bajki - z wielką spódnicą, wieloma falbanami i błyszczącymi aplikacjami. Jednak z drugiej strony ta wybrana pasuje do mojej osobowości, jest klasyczna, prosta i elegancka i jak to mój tata określił - prawie królewska.
Więc (nie zaczyna się zdania od więc) mam ten 1% niepewności. Ale to tak jak z salą i terminem - nigdy nic mi nie dogodzi ;-)
-
meg spokonie mi sie wydaje ze jesli wiesz ze to ta to ci sie nie opatrzy a zeby nie kusic losu to nie trzymaj jej w domu tylko u babci cioci czy gdzie masz mozliwosc :mrgreen:
W końcu zawsze chciałam wyglądać jak księżniczka z bajki - z wielką spódnicą, wieloma falbanami i błyszczącymi aplikacjami.
to tak jak ja i tak bedzie :mrgreen: w tym dniu kazda z nas bedzie wyjatkowa i ksiezniczka :mrgreen:
ps. bylam dzis u fryza i zrobilam sobie pasemka blond a ze sa cieniutkie i jest ich miliony wychodzi ze stalam sie blond- no teraz bede mogla na to conieco zrzucic :mrgreen:
hi hi
a co do facetow to ja nie narzekam
moj R wykazuje dosc duze zainteresowanie pod warunkiem ze ja zaczne rozmowe :mrgreen: ale interesuje sie wszystkim wczoraj nawet wybral podusie na obraczki ( pokazalam mu 2 wzory co mi sie podobaly) i wybral tablice witamy gosci weselnych jedna ja jedna on i 2 modele zaproszen kupilismy po 10 kazdego( jeden moj faworyt jeden jego) juz mi zapowiedzial ze jego zaproszenia do jego rodziny a moje do moich kolezanek :lol: hehe fajnie jest
Katarzyna fajny samochod moj kolega ma taki tylko srebrny :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
cos mi sie net zacial
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
kurcze jedna wiadomosc wyslala mi sie 3 razy...ale juz nie laczy postow :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Ja mam nadzieję,że ze sprawami związanymi ze ślubem nadrobimy coś między Świętami a Sylwestrem ... i w końcu coś więcej się ruszy.
Cisza na forum ... wszyscy już święta szykują?? a ja muszę w pracy siedzieć i się nudzić, bo nie ma nic do roboty??
-
meg, masz jeszcze czas na wybór sukni..nie spiesz się z tym, bo potem możesz mieć więcej wątpliwości..
-
A właśnie, nie macie obaw, że jeśli zamówicie suknię w paromiesięcznym wyprzedzeniem, to może się Wam opatrzyć i znudzić i jeszcze dojdziecie do wniosku, że może inną?? Ja się tego boję!
Meg jesli juz sobie wybrałaś suknię tak wcześnie, to nie chodź i nie oglądaj juz nic więcej i wtedy nie ma obawy, ze coś Ci wpadnie w oko :)
Dostalam od ciotki z Niemiec kartke na swieta.Taka sliczna z choinkami i gwiazdkami a w srodku ciocia sama ja wypisala i w rogu bylo napisane Wielkanoc 2006. Ciotke rozgrzeszta to iz 50 lat nie mieszka w Polsce
Netula sory, ale nie tylko w Polsce sa Święta Bożego Narodzenia :roll: :? Ale każdemu może się darzyć.....
-
hello dziewuszki dzisiaj ide z nasza kAsią _84 do salonu cykac foty sukni! tylko jakby sobie tu załozyć takie klapki na oczy ,zeby mi wzrok nie uciekał w strone innych co? mój W. mówi ,ze mi to by sie przydałytakie jak dla konia ,zeby głowa nie krecił .... wiecie nie?
no i moze poogladamy jakies zaproszenia!
a jutro ide do fryzjra na kolorek poprawic sobie humorek!
-
dziewuszki dzisiaj ide z nasza kAsią _84 do salonu cykac foty sukni
No to nie musze Ci pisac co masz potem z nimi zrobić ;)
-
Kasou bardzo ładne zaproszenia i naklejki na wódeczke :)
zisiaj ide z nasza kAsią _84 do salonu cykac foty sukni
oczywięcie niecierpliwie na nie czekamy :lol: :lol: :lol:
M od stycznia podpisuje umowe o prace i przed slubem nie płynie :hopsa: :hopsa: :brawo_2: :ok: :skacza:
mamy teraz wiecej czasu by wspólnie cos pozałatwiać :) :):):) postanowiliśmy, ze na bank pójdziemy na kurs tańca :):) tylko mi sie jakos piosenka na pierwszy taniec zmieniła - Było Whitney Houston a teraz jakos usłyszałam inna i aż mnie korci by zmienic.... ale to do obgadania z M :) :roll:
muszę w końcu zabrać się za naklejki na butelke :) bo będziemy mieć dwa rodzaje - na pierwszy rzut pójdą własnorecznie zdobione z data ślubu i naszymi imionami a potem zwykłe :) Takie moja małe udziwnienie :lol: :lol:
Dalej nie wiemy co z dekoracja sali... Ulińska troche za droga :roll: Po nowym roku odbedziemy jeszce kilka spotkań i wtedy zobaczymy :)
[ Dodano: Czw Gru 21, 2006 9:32 am ]
póki co udumałam dwa wstepne projekty :) nie najlepsza jakość bo robie w Corelu a ty są w gif`ie bo inaczej nie widać ich na forum
(http://weeding.fm.interia.pl/etykiety.GIF)
oczywiście najszczersze opinie mile widziane :lol: :lol:
-
Kasiu cieszę się, że M. nie musi juz wypływać przed slubem :) :) :)
Naklejka numer 2 zdecydowanie :) 1 za pstra :wink: :mrgreen:
-
ja tez obstawiam numer 2
-
ja tez obstawiam numer 2
mi też sie zdecydowanie podoba :)
1 za pstra
-
Lilkuś, a ja bym zrobiła z nich miks... a jak wybór z tych to też 2 :mrgreen:
-
Lilkuś, 2 zdecydowanie:) Ale wam do ślubu malo dni zostalo oooo :)
Aniutek83, czekamy na fotki sukienki!!
-
Ale wam do ślubu malo dni zostalo oooo
i mało i dużo :D:D zależy jak na to patrzeć :mrgreen: mi sie wydaje, ze bardzo mało ale wg M to jeszce dużooo czasu :roll: ehhh faceci :D:D
cieszę sie, ze podoba sie wam 2 wersja naklejki :) w świeta pewnie jeszcze wympodze jakieś wzorki i na pewno poprosze o opinie :)
-
cieszę sie, ze podoba sie wam 2 wersja naklejki w świeta pewnie jeszcze wympodze jakieś wzorki i na pewno poprosze o opinie
Noł problemos ;)
-
oosta, AndziaK, wczoraj dzwoniła moja świadkowa i przypomniała mi, jak bardzo pasuje do mnie właśnie ta i żadna inna. Poprosiłam ją, żeby mniej więcej raz na miesiąc mi o tym opowiadała, jak pięknie w niej wyglądałam i jak w innych wyglądałam jak przebieraniec ;-)
tylko jakby sobie tu załozyć takie klapki na oczy
Też tak chyba zrobię. Bo mimo że jak wyżej, to jednak licho nie śpi ;-)
Lilkuś, podobnie jak dziewczyny, bardziej ciągnie mnie do nr 2. Nie jest przesadzony.
Ja pewnie z pół roku poczekam do załatwiania tego typu spraw. Chciałabym mieć tyle czasu do ślubu, co Ty. Strasznie będzie mi się ten rok dłużył.
-
Ja pewnie z pół roku poczekam do załatwiania tego typu spraw. Chciałabym mieć tyle czasu do ślubu, co Ty. Strasznie będzie mi się ten rok dłużył.
zleci kochana szybciutko..mnie od czerwca tak zleciało, że teraz tylko pół roku nam pozostało..
-
ja jak sobie przypomne jak zaczeliśmy planować,boze ile to było czasu temu(chyba to był pazdziernik 2005 r ) ,a teraz juz zostało kilka miesięcy
-
Chciałabym mieć tyle czasu do ślubu, co Ty. Strasznie będzie mi się ten rok dłużył.
mi też sie strasznie dłużoło :D:D teraz też mi sie troszke dłuży :roll: ale z drugiej strony chciałabym zeby juz był 14 kwietnia 2007 :serce: :serce: a naj;lepiej 15 by mnieć juz nerwy za soba... aż mnie w brzuchu stkeca na samą myśl nerwówki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale z drugiej strony ... :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
a naj;lepiej 15 by mnieć juz nerwy za soba... aż mnie w brzuchu stkeca na samą myśl nerwówki ale z drugiej strony ...
no właśnie..z drugiej strny każdej b ędzie żal, że te przygotowania za nami..tyle przygotowań, miesiące, jeden dzień i po wszystkim :( suknia trafi do szafy, kwiaty zwiędną, jedzenie zostanie pochłoniete przez nasze organizmy :)
-
no właśnie..z drugiej strny każdej b ędzie żal, że te przygotowania za nami..tyle przygotowań, miesiące, jeden dzień i po wszystkim suknia trafi do szafy, kwiaty zwiędną, jedzenie zostanie pochłoniete przez nasze organizmy
Ojjj a co tu tak melancholia wieje ?! :evil:
Dziewczyny, ale bedziecie MĘŻATKAMI !!!!! :D Bedziecie miały mężów przy sobie, potem dzieci... cudnie bedzie :serce:
-
Bedziecie miały mężów przy sobie, potem dzieci... cudnie bedzie
będzie cudnie :serce: !! bez dwóch zdań :mrgreen:
o właśnie..z drugiej strny każdej b ędzie żal, że te przygotowania za nami..tyle przygotowań, miesiące, jeden dzień i po wszystkim suknia trafi do szafy, kwiaty zwiędną, jedzenie zostanie pochłoniete przez nasze organizmy
dokładnie... tyle czasu przygotowań, nerwów o wybór sukienki, zaproszeń, układanie menu, szukanie najpiekniejszej bielizny, super bucików... ehhh a pitem jeden dzień i po sprawie :( szkoda, ze nie mozna tego tak do tygodnia przeciagnąć :mrgreen: ale zawsze mozna zrobic odwowienie ślubów, znów wybrać suknie (albo ta sama jak sie zmieścimy... ehhh
-
dziewczynki zapodaje Wam foty kiecy zrobiłysmy je z kasia _84
(http://img96.imageshack.us/img96/8628/pict0278rt9
to ja obok niej- prosze nie smiac sie
[URL=http://imageshack.us][img]http://img96.imageshack.us/img96/5010/pict0281dn6.jpg) (http://imageshack.us)
to góra
(http://img371.imageshack.us/img371/9184/pict0279ub8.jpg) (http://imageshack.us)
zbliżenie aplikacji
(http://img371.imageshack.us/img371/4686/pict0282dc3.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Czw Gru 21, 2006 3:25 pm ]
(http://img114.imageshack.us/img114/8495/pict0278tr8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniu bardzo, bardzo ładna suknia :!:
prosze nie smiac sie
a czemu mamy sie śmiać???? :evil:
-
Bardzo ładna suknia :)
-
no właśnie..z drugiej strny każdej b ędzie żal, że te przygotowania za nami..tyle przygotowań, miesiące, jeden dzień i po wszystkim suknia trafi do szafy, kwiaty zwiędną, jedzenie zostanie pochłoniete przez nasze organizmy
Oj skad ja to znam. Ponad rok przygotowan a dwa dni minely jak sen. Nie wierzylam jak dziewczyny mi mowily "Agnieszka ciesz sie tymi przygotowaniami bo wesele szybko minie"-nie wierzyłam im. A teraz tesknie za tymi przygotowaniami,za wybieraniem, szukaniem i układaniem. Nie mówie ze po slubie jest zle - jest wspaniale ale ... inaczej.Obowiązki sa wieksze ale to przyjemne :)
Tak wiec dziewczyny - nie denerwujcie sie ze Wasz chlop sie nie interesuje ,ze chce wszystko na ostatnią minute, ze nie umiecie znalezc butów itp. Laski narzeczeństwo to swietny czas :!:
[ Dodano: Czw Gru 21, 2006 3:34 pm ]
A suknia bardzo ładna jak i ta Pani która przy niej stoi :)
-
jeszcze Wam potem 2 wkleje i powieksze! ale powiem Wam ,że inne kolorki wyszły niz sa w rzeczywistosci!
A kasia to wspaniała towarzyszka haha! DZieki kochana!
A ja mam urocza fryzuree na tej focie- masakra!
-
Aniutek83, nie ma za co :przytul: dla mnie to sama przyjemność :mrgreen:
no rzeczywiście kolorki wyszły inne niż są w realu :| ale za to może butki będą z identyczną aplikacją jak na sukni :!: :!: :!:
-
dziewuszki jeszcze jedna fotka
(http://img201.imageshack.us/img201/6375/pict0283gt1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutku83 tak jak juz wczesniej pisalam sukienka śliczna:) fajnie ze wkleilas wiecej fotek:) jak milo sie oglada sukienusie !! heh ciekawe kiedy ja tu swoja wkleje :))
-
ja jak sobie przypomne jak zaczeliśmy planować,boze ile to było czasu temu(chyba to był pazdziernik 2005 r ) ,a teraz juz zostało kilka miesięcy
zleci kochana szybciutko..mnie od czerwca tak zleciało, że teraz tylko pół roku nam pozostało..
Pewnie mnie też zleci i ani się nie obejrzę, a już będzie 2008 rok, tylko teraz wydaje mi się, że to cała wiczność.
chciałabym zeby juz był 14 kwietnia 2007 serce serce a naj;lepiej 15 by mnieć juz nerwy za soba...
Nigdy nie lubiłam, żeby był dzień "po", bo zawsze miałam wrażenie czegoś nieodwracalnego i bezpowrotnie utraconego. Ale oczywiście "dzień po" w tym wypadku będzie początkiem NOWEGO.
A ja mam urocza fryzuree na tej focie- masakra!
Zawsze chciałam mieć taką grzywkę, tylko że wyglądam wtedy jak obcięta od garnka, a Tobie pasuje.
Sukienka bardzo wdzięczna :-)
-
dokładnie... tyle czasu przygotowań, nerwów o wybór sukienki, zaproszeń, układanie menu, szukanie najpiekniejszej bielizny, super bucików... ehhh a pitem jeden dzień i po sprawie szkoda, ze nie mozna tego tak do tygodnia przeciagnąć ale zawsze mozna zrobic odwowienie ślubów, znów wybrać suknie (albo ta sama jak sie zmieścimy... ehhh
dokladnie mi sie bardzo te przygotowania podobaja i to ze nie na szybko...tez bym juz chciala zeby bylo ale tak tydzien przed fajnie te wybieranie szukanie i przez te 2 dni dzieje sie cos pieknego no i te wszystkie piekne rzeczy nakladasz jednego dnia wszyscy goscie przyjezdzaja zeby byc z toba tego dnia :mrgreen: swietnie
Aniute83 bardzo ladna ta twoja suknia szkoda tylko ze nie na Tobie
hehe fajne to zdjecie jak stoisz obok :mrgreen:
napewno na zywo wyglada o wiele lepiej :mrgreen: zdjecia zazwyczaj nie oddaja tego :lol:
meg napewno zleci :mrgreen: ten rok jak nam wszystkim ja pamietam jak w kwietniu rezerwowalam sale a zaraz bedzie 2007
a przypomnialo mi sie jak mialam podpisac papiery w urzedzie data i podpis a ja twiardo 2007 hehe ale sie w duchu usmialam jak mi pani zwrocila na to uwage :D
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
dziewczyny ale ja nawet nie miałam kiedy jej tam zmierzyc akurat jakas Panna Młoda odbierała sukienke i była w przymierzalni i tak juz tam stałysmy z Kasia 20 minut bezczynnie! Ta babka by nqawet nie widziała jak byśmy obcykały fotki wszystkim kieckom!i chyba mi pani da aplikacje ztej kiecuszki i w innym salonie zrobia mi butki z ta aplikacja- oby to wyszło! Tylko musza zadzwonic do producenta czy sie zgodzi!
a pani mi juz teraz chciała dac aplikację ale nie było- zamówi mi w styczniu!
A mierzyłam obrączki taki sobie z Kasia zrobiłysmny rekonesans po sklepach i kurcze Kasia stwierdziła ,ze ładnie mi w zwykłej klasycznej okragłej cienkiej obraczce ! ale mi sie takie jakoś nie podobają!
[ Dodano: Pią Gru 22, 2006 9:14 am ]
dziewuszki a teraz doradzajcie co do kwiatków, fryzu bizuterii makijażu itp!
a nie widac jak mi sie te kryształki mienia- tu może troche zobaczycie!
(http://img201.imageshack.us/img201/9748/pict0277jf3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek dziekujemy kochana za zdjatka (co prawda nie na Tobie ta kiecuszka cudna, no ale trudno, trzeba cieszyć sie tym, co mamy) :mrgreen: :mrgreen:
Ale z Ciebie sympatyczna dziewuszka !!!!!!!!!!!!! :D :D :D
-
dziewuszki a teraz doradzcie co pasuje a co nie!
a moja sukienka zwyczajna i prosta- takie lubie ! za bardzo to sie nie ma czym zachwycac!Wasze to dopiero piękne!
Andzia Ty tez jestes przesympatyczna!
A teraz ide do fryzjera na kolorek!
-
moja sukienka zwyczajna i prosta- takie lubie ! za bardzo to sie nie ma czym zachwycac!
bo zaraz oberwiesz :twisted: prosta suknia nie znaczy, ze nei ejst piekna ! takie właśnie czasem są najładniejsze, delikatne :) ja akurat za takimi prostymi nie przepadam, ale Twoja bardzo mi sie podoba .
Kazdy ma inny gust ale powiem Ci coś wszystkie suknie ślubne są piękne :!: i każda Panna Młoda wyglada pieknie, zachwycaja co i uroczo :) ot co :mrgreen:
-
bo zaraz oberwiesz prosta suknia nie znaczy, ze nei ejst piekna !
Madrze mowisz Lilkus .Juz chcialam sie ubierac i jechac do Dabrowy i Aniutkowi lanie spuscic.Mnie sie Twoja suknia bardzo podoba. Ja tez nie mialam jakiejs fikusnej ot taka prosta tylko ze złotymi aplikacjami. A jak jeszcze raz mi powiesz ze masz suknie "taka sobie" to serio przyjade i na goly tyłek :biczowanie: :bicz:
-
Aniutku83, masz PRZEPIĘKNĄ suknię !!! Teraz na zdjęciach widać ją tak dokładnie, wszystkie aplikacje i to marszczenie w pasie na przodzie...mmm...miodzio!
-
Aniutku i co chyba lania nie unikniesz :twisted:
My jesteśmy szczere i wiesz, że nie słodzimy jak nie ma co ;)
A moja to niby jaka jest też prosta, cez udziwnień i skoro takie nam sie podobają to tak ma być !!!!
-
przedstawiam moje kolejne projekty etykietek na wódkę :)
jakość beznadziejna bo w gif`ie a orginały sa w Corelu i wyglądaja o niebo lepiej :):)
(http://weeding.fm.interia.pl/etykietki.GIF)
-
Kaisa, luks te etykiety..obie bardzo mi się podobają..
-
Lilkuś, zielona etykietka jest debest! :-)
Okropnie nie lubię ślubnego kiczu, którego czasem trudno uniknąć, ale przez parę młodą narysowaną w tym stylu nabiera smaku. Bierz ją. Może ma inne kolory, możesz pewnie wybrać.
Jeśli pozwolisz, to skopiuję ten obrazek.
-
Lilkus supcio ale dla mnie ponownie numero dułe ;)
My może w świeta posiedzimy nad naklejeczkami :) A orientujesz sie po ile jest papier do takich naklejek ? Samoprzylepny kupujecie i drukujecie na tym tak?
-
Bierz ją. Może ma inne kolory, możesz pewnie wybrać.
Jeśli pozwolisz, to skopiuję ten obrazek.
meg ja te etykiety robie sama zatem kolorystyka jest dowolna :d tak kombinuje z kolorami :D
a kopij, kopiuj i nawet możesz wykorzystac :):)
My może w świeta posiedzimy nad naklejeczkami A orientujesz sie po ile jest papier do takich naklejek ? Samoprzylepny kupujecie i drukujecie na tym tak?
ja w święta zamierzam posiedzieć troszke nad projektami - menu, etykiety, winietki dla gości :D moze cos wymysle ciekawego :mrgreen:
jeszcze nie orientowałam sie w cenach papieru ale zastanawiam się czy nie dac do druku jakiejś drukarni :roll: po świetach poprientuje sie w cenach papieru i w drukarniach ile by wzieli (pewnie dużo) :mrgreen:
mi sie ta zielona podoba strasznie :) kolor dobrałam odruchowo bpo nigdy nie myślałam o zielonym :D przymierzam sie do bordowo złotej kolorystki właśnei w tym projekcie :D
-
przymierzam sie do bordowo złotej kolorystki właśnei w tym projekcie
chcemy widzieć efekty tych przymierzeń :)
-
chcemy widzieć efekty tych przymierzeń
oczywiście nie omieszkam wam pokazać :):)
-
meg ja te etykiety robie sama
Ups, przegapiłam ten szczegół :D
Jeśli chcesz jeszcze kombinować z nowymi, to wykorzystuj tę parę młodą, jest super :-)
-
Lilkuś to po Świętach czekamy :)
-
Lilkuś, suuper etykiety !! a moze macie jakieś namiary na fajne zaproszenia! na razie mam namiary od Aniutka83 i są fajne! a może już zamawiałyście?!?
Aniutek83, ja do Dąbrowy mam bardzo blisko i w imieniu dziewczyn ...
Suknia jest naprawdę śliczna !! mieni się i świeci:) cudowna!!
i tak jak juz pisala Lilkuś kazdy ma inny gust ale ja na pewno też taką suknię przymierze na 100% !!
-
Aniutek83 suknia sliczna piekna :mrgreen: mimo ze ja wole bezy ta jest bardzo gustowna i elegancka :mrgreen:
Lilkus fajne te etykietki..my jeszcze nie wiemy czy w ogole bedziemy miec etykietki, moze tylko na poczatek a pozniej juz nie...zobaczymy super ze sie tak bawisz w zestawienia projektow kolory...jak bedziesz jeszcze cos miala to podrzuc fotke to forum to koplania pomyslow :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Aniutek twoja sukienka jest na prawde sliczna i ja tez na pewno bym na nia w salonie zwrocila uwage :) bo to jest to co mi sie podoba. A ty jestes sliczniutka i juz nigdy nie pisz,m ze grupa i brzydka bo :boks:.
Lilkus twoje etykietki ladne, ja nie mam takiego problemu bo nie bede miec takowych.
A teraz moj problem, bo kurde tesciowe to chyba musza wkurzyc od czasu do czasu, nawet mama Grzesia teraz jego z rownowagi wyprowadzila, ja rozumiem ze ona ma taki charakter, ze zawsze chcialaby swoje 5 groszy wcisnac no ale bez przesady.
Wczoraj jak opowiadalismy jej o postepach w przygotowaniach wspomnielismy o obraczkach, zamowilismy cienkie 4 mm bo ja mam krotkie paluszki i takie najladniej wygladaly a ta wypalila z tekstem " adlaczego takie cienkie, nie bedzie widac ze wy po slubie". To sie Grzes wkurzyl i jej powiedzial, ze obraczki nie sa po to zeby w oczy kłoć. I miaj racje.
Najbardziej mnie wkurza to, ze niby do kosciola chodzi, taka swieta tesciowa a przez te obraczki, ze ona chciala zebysmy mieli takie szerokie, zlote, swiecace to niby co chciala pokazac :evil: :evil: :evil:
Chyba juz jej nicnie bedziemy mowic o przygotowaniach bo na to nie zasluguje :evil:
-
anusiaaa teściowa czasem musi wkurzyć.... :roll: ale nie przejmuj się w koncu to Wy będziecie nosic obrączki a nie ona i nic jej do tego jakie będą :twisted: niekiedy sugestie teściowej należy przemilczeć, wpuścic jednym uchem i drugim wypuścić :twisted: :twisted: :twisted:
Chyba juz jej nicnie bedziemy mowic o przygotowaniach bo na to nie zasluguje
przemilczcie kilka rzeczy a sama zacznie sie dopytywać :mrgreen:
-
wpuścic jednym uchem i drugim wypuścić
Chyba tak bedzie trzeba zrobic :?
Dzieki Lilkus za dobre slowo :serce:
-
Chyba juz jej nicnie bedziemy mowic o przygotowaniach bo na to nie zasluguje
Zasługuje, zasługuje :-)
Nie ma co robić z igły widły, nie przejmujcie się, bo nie warto.
Trochę Cię rozumiem, bo i mnie czasem nerwy szarpią moi teściowie in spe, ale mój S. ma wspaniałą metodę na takie historie - wszystko obraca w żart i dalej robi swoje.
Głowa do góry, jeszcze nie raz mamunia z czymś wypali, ale miejcie świadomość, że ona też sie bardzo przejmuje Waszym ślubem :-)
-
Głowa do góry, jeszcze nie raz mamunia z czymś wypali, ale miejcie świadomość, że ona też sie bardzo przejmuje Waszym ślubem
dokladnie w koncu to wasze obraczki rozumiem zdenerwowanie ale lepiej przemilczec niz sie narazac spokojnie w koncu od czego jets tesciowa :D :D hehe buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
anusiaaa, głowa do góry, widocznie teściówy już tak mają :roll: przymknąć oko i już :wink:
Ja wszytskim kochanym forumkom składam najserdeczniejsze życzonka :serce:
Wesołych Świąt!
Bez zmartwień,
Z barszczem, z grzybami, z karpiem,
Z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta,
Niech się snuje kolęda.
I gałązki świerkowe
Niech Wam pachną na zdrowie.
Wesołych Świąt!
A z Gwiazdką! -
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie - najwięcej:
Zwykłego, ludzkiego szczęścia
-
Dziewczynki dziekuje za dobre slowa.
Wszystkim skladam jak najszczersze zyczenia
Z okazji Swiąt Bozego Narodzenia
zycze Ci;
Dużo zdrówka:), pieniędzy:D, rozumu:P, jachtu, domu z basenem :mrgreen: ,dobrych ocen w szkole :ok: , szczescia na loteri :jupi: dobrego snu szmpanskiej zabawy :piwo_2: :piwko: konskiego zdrowia :luzak: jasnego umysłu rodzinnego szczescia :przytul: pieknego usmiechu :mrgreen: niepszespanych nocy duzego kieszonkowego :Olaboga: zabawnych wieczorów :lol2: wiecznych przyjemnosci :tańcze: :piwko: spełnienia marzen :Swiety: ,boskiej cierpliwosci szczescia w miłosci wiecznych przyjacioł:*:* wszytskieho naj naj najlepszego....
-
SZCZĘŚCIA, ZDROWIA, POWODZENIA W DNIU BOŻEGO NARODZENIA.BECZKĘ PIWA, WIADRA
WÓDKI BY ODGONIĆ WSZYSTKIE SMUTKI. 100 CAŁUSÓW NA DODATEK BY SMACZNIEJSZY
BYŁ OPŁATEK!
:mrgreen:
[shadow=violet]WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/shadow][/b]
-
Dziewczynki i ja życzę wam wszystkiego co najlepsze na tegoroczne Święta :) By Święta upłyneły w miłej, ciepłej i rodzinnej atmoswerze :) By teściowe przyszłe nie narzekały :D By nowe ślubne pomysły do głowy powpadały :D By sie dobrze żyło i najbardziej w życiu dażyło :)
[glow=red][shadow=orange]WESOŁYCH ŚWIĄT [/shadow][/glow] :!:
-
To i ja składam Wam trochę spóźnione życzenia.
Blogosławieństwa Bożego, zdrowia, wytrwałości i wiecznej miłości ;-)
anusiaaa, a teściową się nie przejmuj. Najważniejsze, żeby Wam się podobało. To Wy będziecie nosić te obrączki, a nie teściowa. My prawdopodobnie nie będziemy mieć dużo szerszych. Góra 5 mm. Okaże się to pewnie jeszcze przed sylwestrem, bo po świętach idziemy oglądać i przymierzać :D Ja niby palce mam długie ... ale nie podobają mi się szerokie ... poza tym, moi rodzice mają szerokie ... nie wiem czy czasami nie 8mm (jak nie więcej) ... i moja mama mówi, że w codziennym użytku one są męczące ... np przy myciu naczyń ... palce też często puchną jak jest ciepło ... i odparza to skórę ... a mam mieć obrączki teoretycznie na całe życie ;-).
Uszy do góry!!!!! Moja przyszła teściowa nie jest lepsza ;-)
[shadow=darkred][glow=darkred]Wesołych Świąt[/glow][/shadow]
-
:serce: Wesolych Swiat Laseczki :serce: :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Jak obiecałam tak czynię :)
A więc jak już wspominałam w wątku Poznajmy się, nasza data to 13.10.2007r. Oprócz ustalonej daty mamy już godzinę w kościele- 16.00 oraz zarezerwowaną salę, Impresja w Dąbrowie Górniczej. Teraz jesteśmy na etapie szukania kapeli i fotografa i samochodu. Trochę muszę się nagimnastykować,ponieważ razem z moim Narzeczonym mieszkamy i pracujemy w Irlandii. Do Polski wybieramy się dopiero w marcu i wtedy mamy zamiar rozejrzeć się za ubraniami i resztą spraw. Na szczęście bardzo pomagają nam nasi rodzice i moja Świadkowa,gdyby nie oni, to nie wiem czy przygotowania ruszyłyby do przodu. Mam nadzieję, że wszystko uda nam się zorganizować do końca i ten dzień będzie cudwny i niezapomniany!
Na początek myślę, że wystarczy tych informacji o nas:)
Ściskam mocno i życzę świątecznej radości:*
-
Jak obiecałam tak czynię
:hopsa:
bardzo pomagają nam nasi rodzice i moja Świadkowa,gdyby nie oni, to nie wiem czy przygotowania ruszyłyby do przodu.
tacy ludzie to wielki skarb...Przed moim ślubem mojej rodzina niestety odwróciła się ode mnie i nie mogłam liczyć na moich rodziców :evil: Nie zaszczycili mnie nawet swą obecnością w tym najważniejszym dla mnie dniu :( :evil: Nawet świadkowa...nie dość, ze nie pomagała mi podczas przygotowań, to w przed dzień ślubu wycofała się z pełnienia zaszczytnej funkcji świadkowania :evil: Na slub także nie przybyła :evil:
Mam nadzieję, że wszystko uda nam się zorganizować do końca i ten dzień będzie cudwny i niezapomniany!
tego Ci życzę, aby wszystko co zaplanujecie spełniło się wam :mrgreen:
-
anelle82, fajnie że wpadłaś do watku zniecierpliwionych:))
Super że pomagaja wam rodzice i przyjaciele!! w sumie duzo juz macie załatwione:)
Tak tak wesołych:))
-
Mam nadzieję, że wszystko uda nam się zorganizować do końca i ten dzień będzie cudwny i niezapomniany!
Poza nielicznymi przypadkami (jak poniżej Eva* opisała) dzień ślubu jest niezapomniany i nawet drobne niedociągnięcia giną przy ogólnej wesołości i radości - tak też na pewno będzie u Ciebie! :-)
A od marca będziesz miała mnóstwo czasu na przygotowanie drobiazgów takich jak kiecka ;-)
Przed moim ślubem mojej rodzina niestety odwróciła się ode mnie i nie mogłam liczyć na moich rodziców Evil or Very Mad Nie zaszczycili mnie nawet swą obecnością w tym najważniejszym dla mnie dniu Sad Evil or Very Mad Nawet świadkowa...nie dość, ze nie pomagała mi podczas przygotowań, to w przed dzień ślubu wycofała się z pełnienia zaszczytnej funkcji świadkowania Evil or Very Mad Na slub także nie przybyła Evil or Very Mad
Boszzz, to straszne. Załamałabym się. Nie wiem, co musiało się wydarzyć, że zaistniała taka sytuacja, ale mam nadzieję, że mimo to Wasz ślub i wesele były dla Was wspaniałymi chwilami. :-) Najważniejsze, że przykrości masz już za sobą.
-
Boszzz, to straszne. Załamałabym się. Nie wiem, co musiało się wydarzyć, że zaistniała taka sytuacja, ale mam nadzieję, że mimo to Wasz ślub i wesele były dla Was wspaniałymi chwilami. Najważniejsze, że przykrości masz już za sobą
dokladnie rany Boskie ja chyba bym sie zalamala :roll:
anelle82 witaj u nas dobrze ze masz bliskich ktorzy ci pomagaja :mrgreen:
laseczki wieceie ile dzisiaj panien mlodych wychodzi za maz nawet moim malutkim kosciolku 4 o 15 o 16 o 17 i 18 ja pojade tak ok 17.30 zeby zachaczyc pare z ktora razem przechodzilismy nauki i o 18 co wychodzi moja koezanka z podworka z jej siostra chodzilam do klasy jest 2 lata mlodsza ale juz od 2 lat maja dzidziusia i nie mieszkaja u nas a szkoda bo w tym roku i w 2007 tyle sie slubow sypnelo i same panny mlode ale wiekszosc juz tu nie mieszka :roll: szkoda bo by wychodzily od nas a tak...eh nawet o niektorych zapomnialam :roll: ciekawa jestm jak bedzie dzisiaj w ogole to jest bombowa familia 3 corki jedna wychodzi dzisiaj 2 na wiosne a 3 w wakacje biedno rodzice :wink: tyle kasy hehe oooo moze uda mi sie jakas fotke cyknac ( mam nadzieje ze bedzie wyrazna)
ide bo to moj kosciolek i od razu zobacze czego mam sie spodziewac u mnie eh zeby bylo pieknie 8)
tylko szkoda ez sniegu nie ma no ale chociaz nie pada...co sie chwali :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Eva, dziękuję za powitanie! Przykro mi, że miałaś takie smutne przejścia, ale mam nadzieję, że
nie przeszkodziło to w przeżywaniu tej radosnej chwili:*
Katrinka,Meg dzięki :*
A swoją drogą to wydaje mi się, że te 9 miesięcy to tak długo i że nigdy nie miną. A pewnie
śmignie,nim zdążę się obejrzeć. A tyle jeszcze do zorganizowania...Ale po Świętach dzwonię po kapelach, bo mam już kilka namiarów od znajomych. A jakbyście też miały jakieś na zespoły z Dąbrowy Górniczej to poproszę:)
A teraz idę się relaksować przy Świaecznych przysmakach :obiad:
-
anelle82, witaj w naszym "skromnym" watku :mrgreen:
A swoją drogą to wydaje mi się, że te 9 miesięcy to tak długo i że nigdy nie miną. A pewnie
śmignie,nim zdążę się obejrzeć.
Mini baaaardzo szybko, ja niedawno mialam 13 miesiecy a tu juz tylko 8. Jak wejdziemy w noy rok to czas jeszcze szybciej poleci i ani sie obejzymy a bedziemy mezatkami :)
A jakbyście też miały jakieś na zespoły z Dąbrowy Górniczej to poproszę:)
Jak sie Aniutek pojawi na forum to ci pewni pomoże bo z DG jest :)
A i jeszcze jednoanelle82, nasza kochana Olkahof tez pracuje za granica a slub bedzie w POlsce i musze powiedziec ze swietnie sobie radzi z zalatwianiem, wiec dla chcacego nic trudnego 8)
A teraz idę się relaksować przy Świaecznych przysmakach
Ehhh mnie juz brzuch peka :Olaboga:
-
anelle82, Witaj :!: jak miło, że kolejna Dąbrowianka dołączyła, choć zza morza jakby nie było :wink: w którym kościele będziecie ślubować :?:
-
Jak wejdziemy w nowy rok to czas jeszcze szybciej poleci i ani sie obejzymy a bedziemy mezatkami
Też dziś sobie z tego zdałam sprawę :D Ja jeszcze sobie mówie: byle do wiosny" ale po wiosnie to juz z górki poleci.... Obiecuję sobie że weznę się za przygotowania od stycznia, żebym potem nie została jak to sie mówi " z ręka w nocniku" :D
Dlatego tez sie REAKTYWUJĘ na tym forum :D , a już zdecydowanie w tym wątku :D
BIEDRONA mi sie niebezpiecznie do jedynki zbliża i to w zastraszającym tempie :lol:
-
katarzyna_84
My bedziemy ślubować w kościele Chrystusa Króla (koło Reala), ponieważ ja pochodzę z tej parafii. nauki mamy zamiar załatwiać w Irlandii,zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
anelle82, kościółek śliczny i zdjęcia z niego cudowne wychodzą :!:
nauki mamy zamiar załatwiać w Irlandii,zobaczymy co z tego wyjdzie.
napewno się uda z naukami :ok:
-
z naukami napewno da sie zalatwic :mrgreen:
ps. dostalam pod choinke 3 golfy czy to jakis spisek...czy aluzja :mrgreen: hehe
podziekowalam ladnie mikolaja i powiedzialam ze za rok chce Golfa 3 :mrgreen: i moze byc M3 na to moja kuzynka uwazaj sprecyzuj wyraznie bo moga byc trojaczki :!: :!: :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
uwazaj sprecyzuj wyraznie bo moga byc trojaczki
hahahhahaha dobre :hahaha:
BIEDRONA mi sie niebezpiecznie do jedynki zbliża i to w zastraszającym tempie
Nie tylko twoja, moja tez niebezpiecznie idzie do drugiej biedrony :mrgreen:
Dlatego tez sie REAKTYWUJĘ na tym forum
Im nas wiecej tym lepiej, bo wiecej dobrych rad i wskazowek wiec wpadaj czesto :)
-
anusiaaa, te nasze biedrony zejda sie prawie w jednym czasie.... :D
Twoje idą szybciej bo sa dwie jedna drugiej pomaga, moja jest tylko jedna.... :lol: :lol: :lol:
A na forum jestem prawie dziennie tylko z ukrycia działam :lol: :lol: :lol:
-
anelle82 witaj w naszym wąteczku :)
A swoją drogą to wydaje mi, się, że te 9 miesięcy to tak długo i że nigdy nie miną.
oj minie minie szybciutko :D nim sie obejrzesz powiesz "TAK" i zjesz weselnego torta.... czas leci szybko a jak juz nowy roczek zawita to w ogóle zleci jak z bicza strzelił :):):)
-
:hello: moje kochane...
Przez te straszne chwile udało mi się przejść tytlko dzięki mojemu ówczesnemu narzeczonemu... :i_love_you: Gdyby nie on i jego opanowanie... :glowa_w_mur: Bliska byłam załamaniu... ech do teraz ciężko jest mi nawet o tym myśleć... :(
Dziewczyny życzę wam z całego :serce: aby sie wam wszystko udało...by tych przykrych chwil było jak najmniej...I żeby te wasze biedrony :wink: w miare bezboleśnie i jak najszybciej przeszły do punktu zero :mrgreen:
-
Ja się tu wetnę jak Piłat w credo z zupełnie innej bajki, ale dlaczego mój suwaczek twierdzi, że dzisiaj wychodzę za mąż?!?!? Pisze "Now!". Hmmmm. Chyba jest bardziej zniecierpliwiony niż ja ;-)
-
Ufff Ufff mam za soba ustalanie z teściową listy gości: stanęło na podziale 20/20/20 (Teściowie/mój tata/my). Lekko sztucznie no ale niech będzie ;). Była też lekka dyskusja odnośnie obrączek, ale ja spokojnie powtarzałam w kółko, że to to my już sami zdecydujemy ;)
-
Witajcie po Świętach !!!!
Obżarta, zmęczona, niewyspana, ale szczęśliwa. Jeszcze tylko 3 dni i do Wrocka !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
W sprawach ślubno-weselnych cisza..... aaa no po za tym, że wczoraj do 1.00 próbowaliśmy wódkę próbną-weselną ;)
Witam nową forumkę :!: :!: :!:
-
wczoraj do 1.00 próbowaliśmy wódkę próbną-weselną
no i jakie efekty tej degustacji :) :?:
-
no i jakie efekty tej degustacji
Swietna !!!! Teściówka wyszła w baaaardzo dobrym humorku, R. również, a my tez niczego sobie ;)
-
Swietna !!!!
no to martwie sie o losy tej wódeczki przed weselem..
-
no to martwie sie o losy tej wódeczki przed weselem..
Spoko, spoko jest jej na tyle że spyknie ;)
Tata zawsze robi wszystko z duuuużym zapasem :)
-
AndziaK czyli Weselna już przetestowana :) nikt sie nie struł i to najważniejsze :D:D
Jako że do ślubu pozostało 108 dnito zniecierpliwiona zaczełam odliczać :serce: zapraszam do odliczanka :):)
-
Teściówka wyszła w baaaardzo dobrym humorku
Oj, to ważne, żeby teściowie nie ciskali gromów po ślubno-weselnych rozmowach :-)
Obawiam się, że u nas sprawa jest lekko przegrana, bo o ile moi rodzice są do rany przyłóż i nie robią żadnych problemów, o tyle rodzice S. ... Tak jak na wszystkim innym, na weselach znają się doskonale, a już na pewno lepiej niż moi rodzice, rozumiecie.. A jeszcze nie specjalnie lubią moich.
Także cieszę się, że Wasi rodzice mają dobre humory i wspólnie degustują wódeczkę :-)
-
AndziaK czyli Weselna już przetestowana nikt sie nie struł i to najważniejsze
Test wyszedł wzorowo :)
Także cieszę się, że Wasi rodzice mają dobre humory i wspólnie degustują wódeczkę
To nie pierwszy raz. Znaja się juz ponad 5 lat ;) Są na "Ty" i jest świetnie. Owszem małe "ale" były przy przygotowaniach ale teraz jest tak jak ma być :)
-
Co do rodzinnych potyczek przedweselnych to my mamy szczęście - moja mama bardzo polubiła maćka rodziców i vice versa :)
Teściowa spędziła z nami 1 dzień świąt (teściu w morzu) i mówi, ze swietnie sie bawiła na imprezeie - my, mama, teściowa i sąsiedzi :) siedziały z mama do 2 nad ranem 9goscie i my zmyliśmy się koło 22) i przeżywały wesele, to w co sie ubiorą, ze ta sie nie moze doczekać, a ze sie rozpłacza itp :D:D w kazdym razie kada była zadowolona :)
a co do naszych potyczek - na razie wszystko stoi w miejscu :|
-
Teściowa spędziła z nami 1 dzień świąt
U mnie podobnie :) Tyle że 2 dzień świąt :) Rozeszliśmy się o 1.30 :)
-
Witam i ja po świętach.
U Nas przygotowania milkną a jeszcze wczoraj wracając do domku mówilismy o tym ze w styczniu zamówimy sobie zawieszki na wódke i zostaną nam jeszcze zaproszenia z takich "pierdołek".
A dzisiaj juz mowimy o tym czy S po Nowym Roku nie straci pracy, bo dzisiaj znowu paru rzeczy sie dowiedział.
I tak ciągle coś.
-
My zakupiliśmy już wódkę weselną :jupi:
-
Ale fajnie jest czytac,ze Wasze przygotowania posuwają sie dalej.
I Witam nową zniecierpliwioną.
-
My zakupiliśmy już wódkę weselną
gratulejszyn :)
co do wódeczki to u mamy w piwnicy stoi juz przeszło 50 falszencji z rozlaną wódeczką :) nas czeka kolejne czyszczenie butelek i rozlewanie... aż sie boje degustacji w trakcie :wink:
U Nas przygotowania milkną a jeszcze wczoraj wracając do domku mówilismy o tym ze w styczniu zamówimy sobie zawieszki na wódke i zostaną nam jeszcze zaproszenia z takich "pierdołek".
A dzisiaj juz mowimy o tym czy S po Nowym Roku nie straci pracy, bo dzisiaj znowu paru rzeczy sie dowiedział.
I tak ciągle coś.
fajnie, ze rozmawialiscie o tym ale niefajnie, ze S sie znów czegoś niedobrego w pracy dowiedział :( Ewelinko trzymam kciuki by wszystko okazało sie pomyłką i by więcej w pracy S spoblemów nie miał 8)
-
znów czegoś niedobrego w pracy dowiedział
tak niestety jest co roku.Wszystko stoi pod znakiem " :?: " jesli chodzi o jego prace.
Ale nie będę Wam tu zasmiecac wątku zniecierpliwionych - pisze sobie w naszych codziennych sprawach.
-
heh ja wczoraj wypisalam pierwsze zaproszenia!! :mrgreen: i juz poszly w swiat :mrgreen:
a tak to tez cisza coraz bardziej zastanawiam sie czy nie rozpoczac odliczania wiem ze to kupa czasu ale chyba nie wtytrzymam do setki :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Witajcie kochane po świętach,u nas sprawy weselne maja mały urlop,w dzien wigili po naszej kolacji i po oczywiscie długiej chwili oddechu po jedzeniu,poszliśmy do mojej przyjaciółki i jej mamy,oraz mojego chrzesniaka na coroczne klachy swiateczne,byłol bardzo miło,siedzielismy u nich do 04:00 rano i jeszcze nie chcieli nas wykopać :wink: ,zrobiliśmy dla nich specjalną edycje zawiadomien(bo moja przyjaciółka mieszka poza granicami naszego panstwa i widziec bedziemy sie dopiero przed naszym weselem)zawiadomienia umiescilismy w ramkach na zdjęcia i tam była napisana data kiedy to wielkie wydarzenie będzie miało miejsce,a zaproszenia dostaną około maja :D
-
ja wczoraj wypisalam pierwsze zaproszenia!! i juz poszly w swiat
gratulacje :) super, ze juz wysyłacie ale czy nie za wcześnie?
epox zawiadomienia na pewno wyglądały superrrr :):)
-
gratulacje super, ze juz wysyłacie ale czy nie za wcześnie?
do gratulacji się dołączam, czemu za wcześnie, ślubik w lipcu, czyli miesiąc wakacyjny, więc wcześniej pewnie po to, aby uprzedzić zaplanowanie urlopu gości w tym terminie tylunia, zgadza się :?: My też tak planujemy, bo mam liczną rodzinę i wcześniej niż przed rozdaniem zaproszeń nie mówię kto będzie a kto nie.
ewelinkaaa7, z pracą niestety teraz tak sprawa wygląda coraz częściej, ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze :glaszcze:
-
z pracą niestety teraz tak sprawa wygląda coraz częściej,
niestety. :( , bo ja tez jej nie mam.
-
uff Wiitam Was dziewuszki po świętach, własniw wróciłam od W. a za 2 dni znowu jade hehe! Musze sie dzisiaj wybrać na solarek!a tak w ogóle to witaj Anelle_82- jakby co to wal do mnie jak w dym! Do swojej krajanki no i oczywiscie do Kasi _84!
epox- fajnie to sobie wymyśliliscie!
Andzia- i jak weselna??
-
Andzia- i jak weselna??
Mniammmmm ;)
Wszyscy żyjemy więc produkcja rusza z kopyta :) :) :)
-
Laski wlaczcie tvp1 uczyli sie tanczyc a teraz laska wybiera suknie slubna!!!!!!
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Laski wlaczcie tvp1 uczyli sie tanczyc a teraz laska wybiera suknie slubna!!!!!!
nie mam niestyty w pracy TV..a co to za program?
-
haja widziałam jakis program katolicki! a ten koles to jakis niewydarzony taki!
-
jakis program katolicji Raj
mowili o slubie pokazywali obraczki i para mloda wypowiadala sie czym jest dla nich slub mierzyla sukienke
i 2 para starszych ludzi ktorzy nadal sie kochaja i spiewali razem piosenke ... po 50 serca nadal sa gorace...
he ja tez mam wizje sielankowa ja w wieku 70 lat otoczona wnukami dziecmi iz mezem ktory nadal jest we mnie wpatrzony jak w obrazek :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
[ Dodano: Sro Gru 27, 2006 2:15 pm ]
my zaproszen nie wysylalismy tylko przyjechala kuzynka z Wloch z mezem i wykorzystalismy okazje i wczoraj im wreczylam zaproszenie i dodatkowe dla 3 osob z Wloch ( meza braci) wiec im zawioza :mrgreen:
ogolnie musi byc wczesniej bo oni maja urlopy w sierpniu i musza wszystko poprzekladac :mrgreen:
bardzos ie ucieszyli co mi poprawili humor :mrgreen:
w ogole to zaproszenia mamy 2 rodzaje jedne wybral R i to pojdzie do rodziny a @ moje cukiwrkowe do moich kolezanek i mlodych kuzynow :mrgreen:
juz mam 2 kolejne wypisane dla cioci i jej dzieci ze Szwecji tez lez i czekaja bo kuzynka jest w Polsce na Świetach wiec przed wyjazdem jej wreczymy :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Wszyscy żyjemy więc produkcja rusza z kopyta
Ania co by cie nie zamkneli za produkcje alkoholu bez akcyzy
:hahaha: :p
-
ja tez mam wizje sielankowa ja w wieku 70 lat otoczona wnukami dziecmi iz mezem ktory nadal jest we mnie wpatrzony jak w obrazek
sądze, ze każda z nas ma takie sielankowe wizje :) tez bym chciała, by to wspólnie spędzonych latach M nadal był we mnie wpatrzony jak w obrazek :D:D
nie mam niestyty w pracy TV.
ani ja :(
-
Ania co by cie nie zamkneli za produkcje alkoholu bez akcyzy
Ale toż to nie do sprzedazy a spirit ma akcyzę :P
-
hehe ale macie wizje ja nawet o tym nie myśle! ale ostatnio rozmawialismy z W. zeby mi zakupił BMW M7 z toblerowym dachem i 7 biegami! na 19-stkach! to mi powiedz,że mi kupi na 80-te urodziny jak stanieje haha! bo teraz to koszt 560 tysiaków! nie chce mi teraz cholera kupic!
Dziewczyny a miałyscie mi doradzac co do mojej kiecki pasuje a tu nic!
-
Dziewczyny przeglądałam dziś gazetke typu: wesele, ślub czy jak ona sie tam nazywa i pokazane było kilka modeli z nowej kolekcji 2007 Agory. Sukienki sa przesliczne....jedna nawet wpadła mi w oko :D
Na stronce jeszcze ich nie ma ale mam nadzieję że juz wkrótce prześle wam mój tym napisze że mam juz ta swoją :D
-
ilka2, to choć ją opisz skoro zdjątka brak...
-
Postaram sie ale może mi się nie udać
Więc tak: sukienka ma gorsecik i spódnicę. Ma gładki materiał a u dołu spódnicy wychodzi koronka, lub jest wersja z tiulem. Nie posiadała żadnych kwiatków czy innych aplikacji. Ogólnie prosta ale koronka sprawia że jest bardzo "bogata".
Poszperam na necie postaram sie wkleić cos podobnego :lol:
Dziewczyny widze światełko w tunelu z ta moją sukienką :lol: :lol: :lol:
-
Witam po Świętach!!!
Anelle_82 :hello:
Ja dziś miałam pracowity dzień. Tomek został na dzisiaj i postanowiliśmy trochę podgonić sprawy związane ze ślubem i weselem. Byliśmy u dwóch fotografów ... jeden za sesję zdjęciową w plenerze (60 zdjęć) i 60 zdjęć w kościele chce 600zł ... a drugi, za 13 zdjęć 450zł. Ten pierwszy dodaje do zdjęć płytkę z zapisanymi tam zdjęciami ... i ewentualne kolejne odbitki po 1,50zł. A drugi płytki nie daje ... i za odbitki liczy sobie 10zł! (tyle, że te zdjęcia są wielkości formatu A4.) Także zastanawiamy się nad fotografem ... czy wogóle chcemy czy nie ;-) Oglądaliśmy też obrączki ... chcemy klasyczne ... niby tych jest malutko ... ale wybór jak dla mnie jest bardzo trudny. Pewnie Tomek podejmie decyzję ... skoro On ma za to płacić ;-)
Byliśmy także w Urzędzie Stanu Cywilnego. No i dowiedziałam się, że stamtąd papiery też są ważne 3 miesiące! Paranoja! No i oczywiście, żeby nie było nam za łatwo, to potrzebne nam są skrócone odpisy aktów urodzenia ... mam nadzieję, że mam takie coś na zielonym papierku w domu ... bo jak nie, to będę musiała nie tylko w Kraśniku szukać kościoła w którym zostałam ochrzczona, ale i USC. No i jakby mało było kosztów ... taki papierek z USC kosztuje koło 100zł! chyba ich pogrzało. Normalnie nie dam księdzu za ślub więcej niż 200zł! Dobrze, że u mnie nie ma cennika i jest co łaska ;-)
Także na początku lutego zaszalejemy ... załatwimy sprawy w USC i ten protokół w kościele ;-)
Chcieliśmy się jeszcze o nauki dowiedzieć ... ale kancelaria była dziś zamknięta.
Napłodziłam trochę tego dzisiaj.
A zapomniałabym ... jutro albo w piątek idę pooglądać sukienki ... i może zapisać się na przymiarkę ;-) Jak to fajnie mieć trochę wolnego od pracy ... bo można coś spokojnie pozałatwiać ... a nie lecieć po pracy z językiem na brodzie, bo zamknął jakiś urząd czy sklepy ;-)
Jutro będę miała równe 4 miesiące do ślubu. Aż mnie dreszcz przeszedł jak to zobaczyłam ;-)
[ Dodano: 2006-12-27, 18:59 ]
Dziewczyny widze światełko w tunelu z ta moją sukienką Laughing Laughing Laughing
ilka2 fajnie, że widzisz światełko. Ja na razie widzę ciemność ... wszędzie ciemność ;-)
-
Poszperam na necie postaram sie wkleić cos podobnego
może na stronce nabli spróbój :idea: napewno nie takie same, ale może choć zbliżone
-
Gosiaaa, mielismy podobny dylemat z fotografem. Na początku stwierdzilismy że fotografa nie będzie wcale bo mamy znajoma która robi takie same zdjęcia jak fotograf z zamiłowania, ale jak na targach zobaczyłam jakie piękne księgi ślubne robia to zaraz takiej zapragnełam z własnego wesela. Średno zyczyli sobie 1300 zł za kościól+plener w tym księga i około 2000 zdjęć na płytce.
No i zaczelismy z moim T. burzę mózgów. W końcy wczoraj podjelismy ostateczna decyzję...fotografa nie będzie! Agrumentem który przesądził sprawę było to że od naszego DJa będziemy mieli zdjęcia (mamy to w cenie usługi robi takie z zaskoczenia), nasz kamerzysta tez daje nam kilka pozycji wybranych z filmu, i nasza miłośniczka fotografi, nie wspominając juz o zdjęciach z aparatów prywatnych naszych gości... :D
W zdjęciach to sie chyba zakopiemy :D
-
ilka2 no i dlatego się nad tym zastanawiamy ... z jednej strony będzie to pewne ... że będzie ładne ... i fajna pamiątka ... i w sumie nie jest to tak dużo kasy, w porównaniu z tym co czasami czytam na forum ... a z drugiej strony, będzie właśnie dużo osób z prywatnymi aparatami i napewno będzie dużo zdjęć ... a kasa zostanie ;-) Jeszcze będzie burza mózgów w sylwestra i po nim, bo pewnie trzeba będzie podjąć ostateczną decyzję ...
-
dziewczyny znalazłam coś "mniej-więcej"
(http://www.morelle-mariage.com/images/Femme/collection2007/demetrios/3074.jpg)
tyle ze tamta nie miała tej aplikacji na spódnicy i była biała...
Było tez cos podobnego do tego
(http://www.morelle-mariage.com/images/Femme/collection2007/cosmobella/7192.jpg)
-
ilka2, dla mnie druga ładniejsza, choć pewnie i tak się nie umywa do wstępnie wybranej :wink: , co do fotografa tego za 1300 to nie był może faect z Sosnowca :?:pasuje mi idelanie do opisu i też na targach takiego spotakliśmy, wizytówka tylko czeka na wykorzystanie, bo się najpawdopodobniej będziemy na niego decydować, śliczne teraz te nowe albumy są.... całe życie oszczędzamy, to choć raz można zaszaleć, tymbardziej, że zdjęcia zrobiły na nas wrażenie
-
tak takkatarzyna_84, z Sosnowca był.... :D Piękne miał te albumy :lol:
-
Witam wszystkie znieciepliwione, tak sobie podczytuję wasz temacik i z sentymentem wspominam moje przygotowania do tego jedynego wymarzonego dnia, które rozpoczęły się dokładnie rok temu. Z racji małego zacięcia artystycznego kilka rzeczy na ślub sama zaprojektowałam i wykonałam, może którejś z Was się coś przyda :D :
tablice ślubne
(http://img171.imageshack.us/img171/5963/tablicemn6.jpg) (http://imageshack.us)
plansza powitalna
(http://img403.imageshack.us/img403/2944/planszaea1.jpg) (http://imageshack.us)
okładka księgi ślubnej
(http://img454.imageshack.us/img454/206/ok322adkado0.jpg) (http://imageshack.us)
zawieszki
(http://img463.imageshack.us/img463/6047/zaw1mr0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img283.imageshack.us/img283/8703/zaw2rj4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img116.imageshack.us/img116/9050/zaw3cc7.jpg) (http://imageshack.us)
było ich 5 rodzajów, tu jest tylko 2 pozostałe to mixy tych 2. Nie mogę wkleić pozostałych, bo mi się czcionki w projekcie posypały. Jak mi się uda odratować projekt, to wkleję jak wygladają pozstałe. Na żywo zostały mi tylko te dwie zawieszki, resztę pozabierali na pamiątkę goście.
-
agnieśka, witaj, śliczny komplecik, rozumiem, że wszystko było drukowane :?:
-
Tak wszystko sama drukowałam, część na starym epsonie, który w końcu zastrajkował, a resztę na hp photosmart.
-
tak takkatarzyna_84, z Sosnowca był.... Piękne miał te albumy
oj piekne, przecudne :mrgreen: my już raz mieliśmy sesyjkę profesjonalną jak miałam studniówkę i teraz też się zdecydujemy na fotografa, bo ja to fotogeniczna nie jestem i profesjonalista to zawsze profesjonalista... tylko dziwi mnie trochę, czemu oni stronki nie mają :?:
-
Aha zapomniałam dodać, że tablice były wyklejane folią ciętą na ploterze (taki pozytyw z pracowania w agencji reklamowej). Na ploterze wycinałam też taką planszę powitalną dla gości w holu:
(http://img452.imageshack.us/img452/7119/1059zo4.jpg) (http://imageshack.us)
-
taki pozytyw z pracowania w agencji reklamowej
a to dużo wyjaśnia :wink: , ale całość super
[ Dodano: Sro Gru 27, 2006 8:10 pm ]
Aniutku kochany, a jakich dodatków jeszcze nie masz :?: chyba biżuterii i pomysłu na makijaż, ale to ostatnie już zależy też od kosmetyczki
-
ilka2 te sukienusie bardzo ładne dlatego ja też jeszcze wstrzymuję się aby poczekać na nową kolekcję choć mam moją faworytkę którą nie wiem czy jakaś pobije nawet z nowej kolekcji :wink: ale wolę poczekać :)
-
ilonka fajne te sukienki chociaż druga ładniejsza ale to tylko dlatego ,ze ja nie lubie zadnych podpiec , upięć i dopinanych kwiatków! Ale takich akurat sukienek to jest sporoo w salonach! Przynajmniej u nas i np. w s-cu !
A noo kasiu kochana pmysłuna bizuterie całkiem nie mam( dodam ,ze niel ubie przesadnej) na makijaz i na fryzure tez całkiem nie do końca!
a tak w ogóle to dzis jestem wściekła bo nam nie wypalił sylwester!
-
a tak w ogóle to dzis jestem wściekła bo nam nie wypalił sylwester!
Ale why?
-
ilka2 ta druga sukienka to mi sie podoba i to nawet bardzo :mrgreen:
Jezeli chodzi o zdjecia to ja biore fotografa bo nie mam kamerzysty i to bedzie jedyna pamiatka :)
Aniutek83 napisał/a:
a tak w ogóle to dzis jestem wściekła bo nam nie wypalił sylwester!
Ale why?
Tez sie pytam :?:
-
a duzo by opowiadać mieliśmy jechac do Ustronia od W. z kopalni z pobytem ibalem mielismy płacic 260 zeta od pary! Duzoo ludzi sie zapisało!Przychodza wczoraj wplacic zaliczke a nagle pani wyskakuje( chociaz wczesniej kazdy był tam po 3 razy) ze za 260 to sobie jadaczłonkowie zwiazku a reszta za 6 stówek! no wiec odpada totalnie!
A teraz to juz nic nie skombinujemy! I jeszcze kumpela miała z nami jechac z facetem i tez są wściekli! czyli czeka nas osobne siedzenie w domach!
-
ze za 260 to sobie jadaczłonkowie zwiazku a reszta za 6 stówek! no wiec odpada totalnie!
A to ...piiiii.....
I jeszcze kumpela miała z nami jechac z facetem i tez są wściekli! czyli czeka nas osobne siedzenie w domach!
No to oni do Was albo Wy do nich i już imprezka jak nic :)
-
Aniutek83, nie martw sie, zlosc pieknosci szkodzi.
Ale faktycznie nie potraktowali was ladnie, jak ja bym tam byla to bym babie ladna wiazanke puscila :evil:
Ja tez nie ide na zaden bal tylko mala impreza u kumpla i tez mam zamiar sie dobrze bawic wiec moze jeszcze cos szybko skolujecie :cancan:
-
odpada bo jak wiecie nas z W. dzieli odległość i u mnie nie ma możliwosci zeby spał! u mnie w domu w 2 pokojach z rodzicami odpada! Kolezanka mieszka z babcia, dziadkim i teraz jest jeszcze na swieta mama!
U w. to tez raczej nie wszscy bo n ie sprowadze im do domu 2 obcychludzi z Dąbrowy i nie oświascze tesciom ,ze zostaja!
no cóz dno totalne!
-
odpada bo jak wiecie nas z W. dzieli odległość i u mnie nie ma możliwosci zeby spał! u mnie w domu w 2 pokojach z rodzicami odpada! Kolezanka mieszka z babcia, dziadkim i teraz jest jeszcze na swieta mama!
no to klops :(
-
No fakt, nieciekawie :|
-
Aniutek a nie macie tam w Dąbrowie jakichś lokali do których można by pójść?? U mnie np. jest ... płacisz wejściówkę 30 czy 40 zł no i oczywiście w lokalu za jedzenie i picie i zabawa jest ;-)
Zostało mi 4 miesiące
-
ilka2 obie sukienki bomba :!: jeżeli ta która widziałaś w gazatce jest podobna do tej 1 to nie dziewczyno nie zastanawiaj - jest REWELACYJNA!!! sama bym wybrała, gdybym swojej nie miała :mrgreen:
agnieśka zawieszki, tablice, plansza powitalna no i okładka księgi gości SUPER :!: :!: :!: jeżeli pozwolisz troszke skopiuję wzór zawieszki na wódkę :idea:
ze za 260 to sobie jadaczłonkowie zwiazku a reszta za 6 stówek! no wiec odpada totalnie!
k..........nie wyraże sie bo na forum nie wypada :evil: :evil: :evil: :evil:
Zostało mi 4 miesiące
to o tydzień wiecej niz mi :mrgreen:
-
ale myw Dabrowie nie pójdziemy do lokalu bo potem nie ma jak W. u mnie zostac! a on powiedział,ze na dyskoteke zadna nie pójdzie bo jest za stary! a moze jeszcze cos sie dzis uda z pracy wykombinować!
-
ze na dyskoteke zadna nie pójdzie bo jest za stary!
A przepraszam... ile Twój przyszły hasbent ma lat?
-
a moze jeszcze cos sie dzis uda z pracy wykombinować!
trzymam kciuki :)
Gosiaaa 2 tygodnie po mnie ślubujesz :) cos mi sie daty pokreciły :roll:
-
andziu kochana no wiec mój przyszły hasbend ma 28 lat!!! no dobra niecałe 28!
aaaa fajnie ,ze 3 macie kciukasy!
dziewuszki miałyscie mi doradzac a tu o mnie zapomniałyscie! :cry:
-
Aniutku 28 lat to chyba jeszcze nie znaczy że ma siedzieć w domu !!!! To ja za 2 lata też mam tak zrzędzić ;)
Co do porad to makijaż w tonie brudnego różu (skoro aplikacje są takież), kwiaty hmmmm..,... a jakie Tobie sie marzą?
:mrgreen: A co do bizuterii to musisz określić co Ci sie podoba, co lubisz (złoto srebro) :mrgreen:
-
nie noo w domu to nie ja mówiłam o dyskotece! ze on na zadna dyskoteke nie pójdzie!
aa dziewuszkino musi byc złoto bo pierscionek złoty obraczka złota bedziei kolezanka ma mi pożyczyc bransoletke tez złota( co by było coś pożyczonego)
aaa no własnie ale czy rózowy makijaz mi pasuje??
kwiatki no wiecie ja myśle o takich
(http://img155.imageshack.us/img155/3861/bukiet3ss2.jpg) (http://imageshack.us)
albo takich
(http://img403.imageshack.us/img403/6679/c401220slwc9.jpg) (http://imageshack.us)
-
Co do porad to makijaż w tonie brudnego różu (skoro aplikacje są takież),
ja bym do tego dodała jeszce jakis jasny róż w zewnętrzych koncikach oczy by makijaż nie był taki za ciemny :)
co do bizuterii to musisz określić co Ci sie podoba, co lubisz (złoto srebro
do złotych aplikacji (jak pamietam takie sa) lepsze byłoby złoto :) w zależnośczy Aniu czy lubisz czy nie.
kwiatki jakie by wg mnie pasowały to delikatno różowe rózyczki bo tego coniektóre mogłyby być z delikadnym złotym brokatem na koncach :) jak tylko uda mi sie cos takiego znaleźc to wkleje :D:D
-
Z racji uwielbienia dla cantadesek dla mnie numer 2 miodzio :)
Makijaż z brudnego różu tu widzę, rozświetli buźkę :)
[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 10:56 am ]
coniektóre mogłyby być z delikadnym złotym brokatem na koncach
No nie powiem.... pomysł fajowy :)
-
róże rózowe złocone jak ta po lewej :)
(http://members.aol.com/yellowroz4naomi/images/gold%20and%20ruby%20red%20roses.jpg)
-
aa fryzura dziewuszki ja nie wiem mam cos takiego na oku
(http://img141.imageshack.us/img141/6056/fr30tp0.jpg) (http://imageshack.us)
ALBO TA
(http://img84.imageshack.us/img84/7634/img0175ss0mf6.jpg) (http://imageshack.us)
ALBO COS TAKIEGO
(http://img81.imageshack.us/img81/8296/p1081470tt8.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 10:59 am ]
Lilkuś fajowyy pomyusł ja to sie na tym nie znam ale ostatnio moja mama kupowała kwiat kapusty własnie z czyms takim tyle ze srebrnym i slicznie to wygladało!
-
Zostało mi 4 miesiące
to o tydzień wiecej niz mi :mrgreen:
lilkuś chyba dwa więcej :lol:
-
Aniutek83, mamy podobne gusta jesli chodzi o kwiatki :D tez marze o liliach :D
Różowy makjaż oczywiście że będzie Ci pasować, przecież blądyneczką jesteś :D
A ten Twój Wojtek to niech sie bierze w garść, i nie plecie że stary jest....Ludzie w naszym wieku lepiej wiedza co znaczy dobra zabawa niż takie 16-tki :D :D :D
Dziewczyny te sukieneczki które wkleiłam sa tylko mniej-więcej ( bardziej mniej niż więcej) takie jak te z nowej kolekcji Agory. Obie śliczne ale żadna z nich to nie ta jedyna :? Niecierpliwie czekam na wejscie nowej kolekcji na salony...jak tylko sie pojawi to zaraz pędzę i przymierzam.... :D
Aniu i 1 i 2 fryzurka mi sie podoba, a i tobie bedzie pasować....Co nie pasuje do ładnej buzi??? :D
-
Aniutek drugi fryzik miodzio !!!!
Ja sama taki chciałam ale panie mi odradziły, muszę mieć trochę rozpuszczonych włosków :)
-
ilonka noo ja tez o nich marze i będa na pewno w jakiejs części!
aa gdzie ta agora jest? ja Ci powiem u nas jest duzo takich sukienek z tym tiulem !
a czekasz na nowa kolekcje sarah? albo Kariny?
aa no on juz taki jest- cóz z nim zrobić! on taki mało zabawowy jest!
a ja to dziewczynki jak zwykle coś skromnego bo ja taka skromna, szara myszka jestem!
tez własnie myslałam o makijazu połaczenia rózu z delikatnym złotem maybe??
[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 11:11 am ]
no ja nie moge miec rozpszczonych bo moje włosy to każdy żyje swoim zyciem no i za 5 minut by sie powykrecały!
-
no ja nie moge miec rozpszczonych bo moje włosy to każdy żyje swoim zyciem no i za 5 minut by sie powykrecały!
niby moje też ale mam dobrą fryzjerkę i obiecała coś na to zaradzić :)
-
szara myszka jestem
A nie wyglądasz :D :D :D
Czekam, czekam na kolekcje z Sary, wczoraj była sie pytać bedą mieli koło połowy stycznia, do Kariny nie idę bo sie na nich obraziłam i powiedziałam że nic u nich nie kupię. :twisted:
A Agora najbliższa jest w Gliwicach więc też rzut beretem.
-
hehe ilonka zawsze mozesz skoczyc do rybnika do kariny!
fakt do gliwic masz blisko!to czekam na wymarzoną!
aa Ty wiesz ,że jasie melduje 22-go na 30 leciu w kosciele!( przyjde z buta )
ee tam nie wyglądam ja taka zwyczajna kobita jestem!
Andzia no moje pewnie mimo najlepszego fryzjera i tak by sie powykrecały!
-
Aniutek83 2 fryzurka bardzi ładna ale widziałabym Cię bardziej w czymś na rodzaj tej tzreciej :) sama myślałam o czymś takim :D:D
Andzia no moje pewnie mimo najlepszego fryzjera i tak by sie powykrecały
eee no nie gadaj. Ja też mam włoski żyjace swoim życiem ale uwierz, ze dobry fryzjer potrafi zdziałać cuda i na pewno tak Ci zrobi fryc, ze zaden włosek ani drgnie :D:D
-
Z 30-tki to juz blisko do mnie, zapraszam :D
Tak mi sie miło z wami gada...Urlop to jednak dobry wynalazek :D Szkoda że częściej nie mogę :cry: Ale obiecuje że bedę sie starać :D
-
no właśnie Lilkuś chyba musze wypróbowac pomiedzy tymi dwoma bo nie wiem czy przy mojej buźce ta całkiem gładka przypasuje!chociaż jest taka skromne i delikatna a ja takie lubie!
ilonka mozesz być pewna ,ze sie melduje na Waszym ślubie hehe! Skoro juz bedziemy tymi sasiadkami :lol:
a dziewczyny jakie kolczyki wkretki czy moze jakies zwisajace bardziej?
-
a dziewczyny jakie kolczyki wkretki czy moze jakies zwisajace bardziej?
zdecydowanie wiszące :) wkrętki są za krótkie a przy upiętych włosach wiszące wyglądaja duzo ładniej, dodaja pełni :)
-
Ania Ty moje zdanie znasz, ale na wszelki przypadek przypomnę :wink:
:arrow: fryz drugi ten gładki, będzie pasował do Twej grzyweczki
:arrow: bukiet pierwszy, idealnie pasowałby do kiecy, aplikacji itd.
:arrow: kolczyki zależy jakie, jaką będziesz miała tą bransoletkę :?: mnie się jakoś nie komponują długie z tą suknią, ale to jak wolisz
:arrow: no i makijaż różowy z jakimiś delikatnymi złotymi akcentami były ok, nie przesadzony jak to ślubny.
-
Mnie urzekły takie ototo kolczyki.
(http://img100.imageshack.us/img100/4284/dscn1993ui8.jpg) (http://imageshack.us)
Kryształki Swarowskiego, ale w salonie kosztują... 160 zł :roll: Nigdzie na necie nie moge znaleźć takich ale tańszych.... więc... chyba bedę zmuszona je zakupić :)
-
Mnie urzekły takie ototo kolczyki.
bardzo fajne :)
kosztują... 160 zł
zdecydowanie za duzo jak dla mnie
-
bardzo fajne
Mnie też się baaardzo podobają, są skromne i pieknie błyszczą.
zdecydowanie za duzo jak dla mnie
Dla mnie też, ale chyba nie będzie wyjścia.... nigdzie nie mogę dostać podobnych... :( A jak są to za 135 więc różnica niewielka....
-
AndziaK, fajowe kolczyki, jeśli jesteś zdania, że tylko te i żadne inne to ja bym je brała, ja się bardzo lubuję w biżuterii i wiem, że do ślubu będę robić kolczyki na zamówienie i jestem w stanie dać dużo więcej niż 160zł.... a kolczyki przecież się zawsze wykorzysta :mrgreen:
-
bardzo fajne
Mnie też się baaardzo podobają, są skromne i pieknie błyszczą.
Dla mnie też są ładne, choć cena też urocza;)
Ja za biżuterią będę się rozglądać jak już sukienkę wybiorę.
Kladę się do łóżka, bo mi słabo :(
-
AndziaK, a jeszcze jakaś biżuteria prócz kolczyków jest planowana :?: jeśli nie to ja bym się nie zastanawiała :wink:
-
chyba bedę zmuszona je zakupić
bedziesz zmuszona, bo sa sliczne..
-
Dziekuje dziewczynki za te słowa :)
Do kolczyków jeszcze coś podobnego na szyję, ale nie chcę wiedzieć ceny :) :mrgreen:
-
Aniutek83, też bym sie skłniala ku długim ale nie za długim. Jak bedziesz mieć gładko upiete włoski to długie kolczyki beda idealne. Nie masz jakiejś fotki tej biżyterii od koleżanki
-
dziwuszki bo ja sobie upatrzyłam cos w tym stylu bo takich bardzo długich to ja nie chce jestem za niska i wygladam jak elf w długich
ja myślałam o czyms takim
(http://img139.imageshack.us/img139/4399/img6810dr1.jpg) (http://imageshack.us)
lub takim
(http://img142.imageshack.us/img142/7244/img6834po1.jpg) (http://imageshack.us)
lub takim
(http://img139.imageshack.us/img139/9105/kplk404k403kzer7.jpg) (http://imageshack.us)
-
te trzecie oryginalne..bardzo ładniutkie..
-
te trzecie oryginalne..bardzo ładniutkie..
Wg mnie również trzecie zdecydowanie najlepsze, delikatne i piękne :)
-
Ania drugie jak nic :!: najbardziej by do Ciebie pasował i do kiecy :!: trzecie jakoś za długaśne, za abrdzo zakręcone i do tych aplikacji może nie pasować
-
te trzecie oryginalne..bardzo ładniutkie..
podpisuje sie pod tym wszystkimi kończynami :):)
te pierwsze wydaja sie strasznie ciężkie a te drugie ...takie jakieś.:D:d nie wiem jak to określic
trzecie sa super :)
-
a te drugie ...takie jakieś.:d nie wiem jak to określic
zbyt niechlujne kształty..jak dla mnie :)
-
u Swarovskiego widzialam przepiekne wiszace tylko z jednym krysztalkiem okraglym na koncu..
-
miu sie podoba cos w tym stylu :)
(http://www.republika.pl/jakobus70/58004.jpg)
-
Aniutek83, drugi kompet dostałam na 18urodziny...Mogę zrobić zdjątko, jak to wygląda na uszach i szyi..
Mi natomiast do sukni najbardziej podoba się wersja nr 3 :mrgreen:
-
Aniutek83, powiało i tu znajoma firmą jubilerską :D :D :D
Ty wiesz że mialam Ci te ostatnie nawet tu wkleić :D ale tez mi sie wydawało że niebardzo będa pasować do Twojej sukienusi....
[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 4:16 pm ]
Znalazłam jeszcze Aniu coś takiego dla Ciebie
(http://www.sklep.yes.com.pl/img/df00982b_large.jpg) i zawieszka(http://www.sklep.yes.com.pl/img/d63f861d_large.jpg)
(http://www.sklep.yes.com.pl/img/1cbefad1_large.jpg)(http://www.sklep.yes.com.pl/img/f280b439_large.jpg)(http://www.sklep.yes.com.pl/img/fffcbb74_large.jpg)
-
ilka2, ten pierwszy komplet też by pasował,tylko ten wisiorek mógłby być krótszy, choć ten drugi komplet co Ania wkeliła wydaje mi się odpowiedniejszy..
-
lady_yes fajnie by było! byłabym Ci wdzieczna !!!! :D
ilonka noi powiało bo tam mam zamiar wybrać ale wiesz super te co ty wkleiłas może tam takie beda!
-
Aniutek83, te trzecie są śliczne ! będą pasowały !!
a jeśli chodzi o fryzurke to podoba mi się ta z kwiatem we włosach ! i bukiecik ktory wkleiłaś bedzie idealny:):)
-
Tylko proszę nie krzyczcie ... bo mnie coś zastanawia ;-) Jakby się uprzeć jest to związane ze ślubami ... ale tak pośrednio.
Na górze strony ... po lewej stronie od tych zapowiedzi co tak przelatują jest data ... zastanawia mnie, czemu tam jest "27.12.2006 r. Jana, Żanety". Chciałabym zauważyć, że jest dziś 28.12.2006r.
Może to tylko u mnie jest takie opóźnienie o jeden dzień??
-
hehe nie, bo to nie byloby mozliwe.. pisalam juz o tym w watku w technikaliach
-
hihiihih nie tylko u Ciebie a to Ci psikus :)
-
tzn rzeczywiscie jest blad, wczoraj tez bylo przesuniecie daty
-
tzn rzeczywiscie jest blad, wczoraj tez bylo przesuniecie daty
wczoraj się z tym nie wyrywałam, bo mi pasowało ;-) po szaleństwach drugiego dnia świąt (trochę za dużo wypitego alkoholu) brakowało mi jednego dnia i tam się znajdował ;-) a chrzciny się udalły ;-) serio, to mieniło mi się trochę w oczach ... ale dzisiaj już mi się nie mieni ...
-
hehe najwyzej bedziemy przezywac tu podwojnego sylwestra:D :D
-
witajcie dziewuszki po świetach.dużo pisałyście a ja dopiero dziś znalazłam czas żeby wejść,wracam z pracy i jestem zmęczona wiec teraz rzadko wpadam.
Aniutek83 podoba mi sie środkowa fryzura która wkleiłaś i trzeci zestaw bizuterii.uważam że lekki różowawy makijaż napewno bedzie ci pasować.
oczywiście witam nową zniecierpliwioną :) u mnie przygotowania też na urlopie ale mysle że po nowym roku cos ruszy,bo mamy zamiar iść wybrać zaproszenia i może juz kupimy etykiety na wódeczke.narazie tylko oglądaliśmy obraczki ale narazie nic konkretnego nie wybraliśmy. :wink:
a u mnie dziś śnieg sypał i jeszcze troche jest biało :)
-
Rajdówka a gdzie widziałas te kolczyki z kryształkami Swarowskiego?
-
w galerii mokotow w wawce
-
Rajdówka a gdzie widziałas te kolczyki z kryształkami Swarowskiego?
AndziaK, przeciez w Galerii K-ów ejst teraz sklep firmowy Swawroskiego - tam nie ma??
-
AndziaK, przeciez w Galerii K-ów ejst teraz sklep firmowy Swawroskiego - tam nie ma??
Pytałam tam, ale pani zrobiła duze oczy i takich jak ja chcę (foto wyżej) nie robią.
Powiedziała, że to musiał ktoś kupić kryształki u nich i ręcznie robić te kolczyki, bo u nich w ofercie nie ma i nie było.... :(
-
AndziaK, nie wiem czy dzisiaj ale jezeli chcesz postaram sie zrobic foty kolczykow z krysztalkami ktore kupilam u Swarovskiego. Zastanawialam sie wlasnie miedzy tymi o ktorych pisalam a tymi ktore kupilam.
-
u nich w ofercie nie ma i nie było....
buuuuuuuuuuuuuuuuuu - no to rewalcyjny sklep :| Nie ma co!!
-
AndziaK, nie wiem czy dzisiaj ale jezeli chcesz postaram sie zrobic foty kolczykow z krysztalkami ktore kupilam u Swarovskiego.
No BA !!!!! Jasne i dziękuję Ci z góry :)
buuuuuuuuuuuuuuuuuu - no to rewalcyjny sklep Nie ma co!!
No dokładnie tak :(
-
Kurde mole a ja jeszcze nie myslalam o bizuterii :? :?
Za to jutro jade z mama na podboj salonow, bedzie przymierzanie :mrgreen: Od razu mowie, ze neisety fotek nie bedzie bo nie mam aparata :(
-
jade z mama na podboj salonow, bedzie przymierzanie
a gdzie sie wybieracie :mrgreen: ??
-
Mykam do domku... Jedziemy do Wrocławia !!!!
Papa i HAPPY NEW YEAR !!!!
Nie opić mi się Lachonki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
AndziaK to szampańskiej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku.
Tego samego życzę pozostałym forumowiczom :D
-
Jedziemy z mamuska do salonu Agnes w Chorzowie i do innych tam istniejacych, obadamy co tam ciekawego. Jak sie nie uda to znowu czeka mnie wyprawa ale juz dluzsza do Kraka :)
Ja tez wszystkim zycze Do siego roku :)
-
Wszystkim Żonkom, Przyszlym Żonkom, Mamusiom, Przyszlym Mamusiom - i ich Rodzinkom - bajecznego Sylwestra i niezapomnianego, cudownego i pelnego szczescia Roku!
-
hej laseczki uch tyle postow i stron do nadrobienia :mrgreen: bardzo sie ciesze ze kolejna forumka znalazla swoja suknie ]
piekne te komplety mi najbardziej z tej 3 podobal sie ostatni ale z bizuteria tez mam problem... :|
anusiaaa mam nadzieje ze znajdziesz ta wymarzona :mrgreen:
AndziaK udanej zabawy ;-) i wszystkim forumkom :serce:
ps. ale sie wsciakalam bo wczoraj nie moglam wejsc na forum...wystapil jakis blad krytyczny... :?:
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
anusiaaa, to napisz czy warto się wybrac do salonow w Chorzowie! ja mam zamiar jechac w styczniu do Agnes!
Dosiego Roku !! wszystkie czekamy na ten 2007 !! !! niech będzie dla nas szczęśliwy:)
-
A mój R. własnie udał się na męską pogadankę przy złotym napoju, zostawiając mnie spokojnie z weselnymi sprawami :) Właśnie wybieram piosenkę na pierwszy taniec :D I chyba już mam, ale jeszcze czekam na mailika z Bajorem :koncert:
-
I chyba już mam
zdradzis znam jaką :)??Ja wybrałam Sunrise, sunset..ze Skrzypka na dachu w wykonaniu Sztaby :) (jak juz pisałam ) :)
-
A my jak na razie mamy Roda Stewarda" When I need you"...Jest piękna i walca angielskiego sie przy niej pieknie tańczy:)))
-
a mi dzisiaj tam niespodziewnai ekolezanka mowi no co na pierwszy taniec macie cos...ja na to ze myslimy caly czas nad tym ze R chce cos polsiego a ona na to No pewnie Lady Punk- zawsze tam gdzie ty...i chyba trafila w 10 :!: :!: :!: :!: caly czas o tym mysle...musze jej przesluchac 8)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Lady Punk- zawsze tam gdzie ty
tez nad tym myslam, ale nie wiem jak do teog taniec..ale ja nie wiem, bo z tancem u mnie na bakier :)
Kocham Cie kochanie moje, tez jest jakąs opcją :)
-
hmm nadtancem sie nie zastanawialam bo oboje nie za bardzo trzeba bedzie jakis kurs zaliczyc ale myalalm raczej o tancu-przytulancu lub jakims bez figur wyszukanych bo czasami to smiesznie wyglada...albo zle zespol zagra i wszystko do kitu a to tylko niepotrzebny stres :mrgreen: mysle ze jak pojdziemy zorientowac sie o kurs to podpytamy jaki by byl do tej piosenki dobry taniec... :mrgreen:
Kocham Cie Kochanie Moje tez fajne :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Niech petardy zabłysną wysoko na niebie, niech Nowy Rok szczęściem spłynie na Was, a los nigdy nie zostawi Was w potrzebie. Najlepsze życzenia noworoczne :)
-
hehe no wlasnie z tym tancem to jest roznie,my tez z nim, mamy problem tzn niby tanczyc umiemy ale jakos sie boje tego pierwszego tanca....
-
Forumki Kochane,
Nowy Rok przywitajcie w szmpańskim nastroju,
Ufając, że będzie wspaniały i przyniesie
Niezapomniane chwile :serce:
Najlepsze życzenia na Wasz utęskniony 2007 :!:
-
I chyba już mam
zdradzis znam jaką :)??Ja wybrałam Sunrise, sunset..ze Skrzypka na dachu w wykonaniu Sztaby :) (jak juz pisałam ) :)
Taaa Natalia Kukulska "Zakochani". Pięęękne :) Bajora słyszałam przy którejś forumowiczki relacji ze ślubu i pamiętam, że też mi się podobało, więc wysłałam posta w dziale "muzyka" o jej przesłanie ;). Wtedy po konsultacji z R. zapadnie decyzja myśle :)
PS. Nie wybierałam wśród obcojęzycznych, bo wychodzę z założenia, co ja i mój luby zrozumiemy to nie koniecznie zrozumieją nasze rodzinki. A że są piękne piosenki polskie z polskimi tekstami to czemu nie ;)
-
Witajcie I PRZEDE WSZYSTKIM WSZYSTKIEGO NAJ NAJ W NOWYM ROKU! OBY BYŁ SPEŁNIONY I ZEBY WSZYSTKIE WASZE MARZENIA SIE ZIŚCIIŁY!!!!!!
My tez tzn. ja bo W. to obojetne wybraliśmy piosenke na 1-szy taniec to Z.Wodecki "Jeden krótki dzień"
Bedziezwytkły taniec ala przytulaniec! Lwami parkietu zeby tańczyc walca to my nie jesteśmy! I chyba nie o to w tym chodzi- zatanczymy tak jak chcemy i jak dla nas jest najprzyjemniej! A jakbym umiała walca to i owszem bym zatanczyła!ale uczyc by mi sie specjalnie by nie chciało i stresowac ze nie wyjdzie albo ze orkiestra xle zagra!
-
My z Moim T. również myślimy o wolnym tańcu, na razie mamy dwa typy:
:D Brian Adams "Everything I do I do it for You"
:D Chłopcy z Placu Broni "Kocham Cię"
Życzę Wam Kochane Forumki, by ten Nowy, tak ważny dla nas wszystkich Rok obfitował w same szczęśliwe chwile oraz oczywiście, żeby całe przygotowania do Wielkiego Dnia były pomyślne:*
:serce: Tomaszka:*
-
A słyszałyście piosenkę Kukulskiej i Piaska " Jesteś blisko mnie" - my ja wybraliśmy na 1 taniec :serce:
Bardzo podoba mi się też 7 niebo Mietka Szcześniaka--> według mnie obowiązkowe przynajmniej na podkładzie z filmu ;)
Jakby co- służe plikami... rzućcie mi tylko hasło na maila, żebym wiedziała do kogo wysyłać ajazukiewicz@o2.pl
Wracam po Nowym Roku, także życze Wam duuuużo zdrówka, miłości i radości :mrgreen:
-
o widze ze ktos tez typuje jeden z naszych ulubionych: chlopcy z placu broni.. kawalek z mojej wczesnej mlodosci - niesamowicie wzruszajacy :)
-
Witam dziewczynki, bylam na przymiarce w Agnes w Chorzowie i musze przyznac ze dwie sukienki bardzo mi sie spodobaly. Pani sprzedawczyni rewelacyjna az sie chcialo kupowac. Na dole prezentuyje sukienki, niesety nie na mej skromnej osobie bo nie mam aparatu ale na modelkach.
Ta skromniejsza ale dzieki mieniacej sie slicznej koronce bardzo ladnie wyglada i nie jest mocno rozszerza na dole, na haleczce :)
(http://img206.imageshack.us/img206/241/sukniaqn5.jpg) (http://imageshack.us)
Druga to prawdziwa suknia slubna, tez zdobiona koronka i pieknym hafcikiem, jest szeroka na dole dosyc tez na haleczce, nie ma wszystego kolka ( to dobrze czy zle hmmm) :roll:
(http://img206.imageshack.us/img206/8696/1578amz6.jpg) (http://imageshack.us)
No i co wy na to??
-
Pierwsza śliczniutka. :D :D :D Skromna, nieskoplikowana a koronka sprawia że wyglada bardzo elegancko.
2-ka za bardzo "księżniczkowata". Czy ona ma na całej spódnicy te wstawki z koronki czy tylko po jednej stronie????Niebardzo ja widać :?
-
anusiaaa obie ładne:)) ale bardziej podoba mi się numer 2! moze dlatego ze wole bardziej szersze na dole:) poprostu nr 2 cuuudowna:) to jade do CHorzowa i poprzymierzam:) nr 2 na pewno;)
a były wszystkie modele kolekcji 2007? bo chcialam taką z falbankami przymierzyć:)?
-
2-ka za bardzo "księżniczkowata".
No wlasnie, caly czas myslalam, ze nie chce takiej ale jak sie wniej ujrzalam to pomyslalam sobie...ale z ciebie ksiezniczka :oops: i moze dlatego mi sie spodobala!!!
Czy ona ma na całej spódnicy te wstawki z koronki czy tylko po jednej stronie????Niebardzo ja widać
Koronka jest na polowie spodnicy, na drugiej polowie jak widac na zdjeciu sa takie kwaituszki z koronki jakby wyhaftowane :)
to jade do CHorzowa i poprzymierzam:) nr 2 na pewno;)
Jedz, jedz bo sukienki i Pani sprzedawczyni rewelacja i moze obie pojdziemy w nr 2 :brawo:
Pierwsza śliczniutka.
ale bardziej podoba mi się numer 2!
No tak kazdy ma swojgust wiec czekam na inne opinie a wam po stokroc dziekuje :calus:
Narazie 1:1
[ Dodano: Sob Gru 30, 2006 2:00 pm ]
a były wszystkie modele kolekcji 2007? bo chcialam taką z falbankami przymierzyć:)?
Nie wszystkie, ale wklej ktora chcialas to powiem czy byla :)
-
(http://img95.imageshack.us/img95/569/1498atk8.jpg) (http://imageshack.us)
anusiaaa to ta sukienka! siostra mnie namawia do jej przymiarki ! ale zobacze przymierzyc zawsze moge:) a wybieram sie na maraton po salonach w styczniu wiec na pewno do Agnes do Chorzowa pojade !!
-
Katrinka, TAK, ta sukienka jest w salonie w Chorzowie :ok: wiec z powodzeniem mozesz jechac i przynmierzac :mrgreen:
-
anusiaaa, obie sukienki cudne, pewnie łatwiej by było gdybyś miała zdjęcia z nimi na sobie, mnie chyba ciut bedziej pierwsza urzekła... :mrgreen:
-
Przepis na rok 2007
Bierzemy dwanaście miesięcy
oczyszczamy je dokładnie
z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku,
po czym rozkrajamy każdy miesiąc
na 30 lub 31 części tak, aby zapasu
wystarczyło dokładnie na cały rok.
Każdy dzień przyrządzamy osobno
z jednego kawałka pracy
i dwóch kawałków pogody i humoru.
Do tego dodajemy trzy duże łyżki
nagromadzonego optymizmu,
łyżeczkę tolerancji,
ziarenko ironii i odrobinę taktu.
Następnie całą masę polewamy dokładnie
dużą ilością miłości.
Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości
i podajemy codziennie z radością
I filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbatki.
Upojnego Sylwestra oraz samej pomyślności i
Szczęścia w Nowym Roku życzę WAM WSZYSTKIM :mrgreen:
-
epox fajowe to jest! naprawde az sie milej robi! w tym dobijającym mnie dniu!
Anusiaaa obie kiecki fajowe! Ciezko mi wybrac bo w sumie obie w moim stylu i tyle i w ogóle ładniaste! To juz w której Ty sie lepiej czujesz! a jak nie ma koła to zobacz czy nie bedzie ci wchodzic pomiedzy nogi- tak było z moja jak wyjełam to minimalne moje cieniutkie kółko! ale OBIE CUDOO!
Katrinka odwazny ten Twój wybór chyba masz super figure nie? to bedzie Ci cudniee!
-
Katrinka, tez się wybieram na salony poszukac tej mojej jedynej więc pewnie do Chorzowa tez dotrę. :D
Czekam na relacje z przymierzania :D
-
epox, swietne to piwerwszy raz slysze :brawo:
Aniutek83, fajnie, ze ci sie podobaja :)
a jak nie ma koła to zobacz czy nie bedzie ci wchodzic pomiedzy nogi- tak było z moja jak wyjełam to minimalne moje cieniutkie kółko!
W tych sukienkach sa takie halki dodatkowo z koleczkami :?
ilka2, a ty kiedys pisalas o salonach w Gliwicach, wiesz gdzie tam uderzyc??
-
Agora w Gliwicach
- Zwycięstwa 51/1 salon jest na jednej z głównych ulic w poblizu dworca PKS
Interesował mnie tylko ten konkretny :)
-
epox super wierszyk :)
anusiaaa bardzo mi sie podoba ta pierwsza sukienka. Ja za sukienka bede chodzic po nowym roku juz sie nie moge doczekać tego przymierzania.a zdjecia napewno zamieszcze.
pozdrawiam :)
-
Dziewczyny jestem na etepie szukania zaproszeń i tylko takie zwróciły moja uwagę:
(http://www.as.pro24.pl/allegroimg/lisc_pierze.jpg)
a takie podobaja sie mojemu T.
(http://www.as.pro24.pl/allegroimg/dl_1.jpg)
co wy na to?
-
No to w końcu ja się mogę czymś pochwalić. Dzisiaj zapisałam nas na nauki przedmałżeńskie ... odbędą się 16-18 luty 2007r. Mam nadzieję, że będziemy mogli pójść na nie oboje. To tylko jeden weekend i powiedziałam Tomkowi, że musi nawet jak trzeba będzie stanąć na głowie, ale musimy je odbyć razem;-) Potem zostanie nam załatwienie poradni rodzinnej.
No i wczoraj byłam oglądać suknie. Jak to zwykle u mnie skończyło się na oglądaniu, ale pod koniec stycznia, lub na początku lutego umawiam się na przymiarkę. Tylko wiecie ... jest jeden mały problem ... taki tyci, tyci ... żadna jeszcze sukienka nie powaliła mnie na kolana (tego się w sumie spodziewałam) ... ale nawet jedna nie spodobała mi się choć troszkę ... może jak zacznę przymierzać, to coś mi się spodoba. :( :depresja:
To chyba na razie tyle z nowości.
Pozdrawiam
-
ilka2, kurcze troche trudny wybór. mi sie podobaja obie propozycje, ale te drugie maja orginalna koperte że inaczej sie je wyciaga od góry tak przynajmniej na zdjęciu widać.
-
ilka2, te pierwsze byłoby chyba ładniejsze bez tych kropek niebieskich, a te drugie super, szczególnie to kremowe fajowe
Gosiaaa, może właśnie trzeba przymierzyć, i ogółny efekt powali na kolana :?: :wink:
-
i ogółny efekt powali na kolana
katarzyna miejmy nadzieję, że mnie powali na kolana ... jak to mawia moja mama, mi trudno dogodzić i nie wie jak Tomek ze mną wytrzyma ;)
Tyle tutaj pokazujecie sukienek ... są ładne ... ale jakoś w żadnej siebie nie widzę ... nie wiem czy widziałaś sukienkę kuchasi podoba mi się z niej góra ... dół już trochę mniej ... hehe ... nie wiem czemu ... i zawsze znajdę coś, co mi się niespodoba ;)
-
epox zyczenia super :mrgreen:
anusiaaa kiecka nr 2 sliczna bombowa-lubie na dole rozszerzane
ilka2 zaproszenia te co tobie sie podobaja sa sliczne takie delikatne :mrgreen:
Gosiaaa moze wlasnie jak przymierzysz to ci sie cos spodoba...zazwyczaj tak jest ze pani mowi a tak...patrzysz zupelnieie w twoim stylu...mowisz e nie..a moze przymierze :?: i bongo to wlasnie to ja tak mialam z paroma rzeczami :mrgreen:
buziaki
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
nie wiem czy widziałaś sukienkę kuchasi podoba mi się z niej góra ...
widziałam, no gorsecik rzeczywiście niczego sobie, takiego jeszcze nie widziałam.
i zawsze znajdę coś, co mi się niespodoba
Gosiu, a może masz jakąś własną wizję i może wawrto by się zastanowić nad szyciem :?: Albo miksem po prostu, jakiś dwóch... :?:
-
Gosiu, a może masz jakąś własną wizję i może wawrto by się zastanowić nad szyciem Albo miksem po prostu, jakiś dwóch...
dokladnie ale najpierw poprzymierzaj w czym Ci najlepiej..jaki fason... :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Gosiaaa, jezeli nie przymierzysz to sie nie przekonasz, sukienka nr 2 ktora tu pokzala a ktora przymierzalam wczoraj to wczesniej na nia nie zwrocilam uwagi a podobaly mi sie takie co wygladalam w nich jak "idz stad i nie wracaj" :roll:
Trzeba przymierzac, przymierzac i jeszcze raz przymierzac :mrgreen:
ilka2 mnie sie podoba te pierwsze zaproszenie, boskie :) gdybym nie miala juz swoich to zapytalabym o dane sprzedwcy :mrgreen:
-
DZIEWCZYNY ZYCZE WAM SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU ABY PRZYNIOSL TO O CZYM MARZYCIE I SZAMOANSKIEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ!!!!ZYCZY KUCHASIA:)
-
ilka2 oba wzory zaproszeń są fajne ale osobiscie wybralabym te 2 :) te pierwsze są fajne tylko
pierwsze byłoby chyba ładniejsze bez tych kropek niebieskich
dokladnie.
Gosiaaa nie martw sie, ze jescze rzadna suknia Cie nie powaliła. Jak poprzymierzasz to na pewno jakas będe TĄ JEDYNĄ. Na wieszakach, modelkach suknie wyglądają ładnie ale tylko na sobie mozemy stwierdzic czy to właśnie ta, którą chcemy ubrać tego szczególnego dnia :)
podobaly mi sie takie co wygladalam w nich jak "idz stad i nie wracaj"
bo na modelkach suknia zawsze wygląda inaczej niz na nas PRAWDZIWYCH kobietach :lol:
SZAMPAŃSKIEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
[/color][/size] :!: :!: :!:
-
Dziewczyny podejmuje oststnia w tym roku dezycję weselną :D Za wasza radą i dobrym gustem mojego T. zamawiam próbki zaproszeń nr 2.....
no to do zobaczenia w przyszłym roku tak waznym dla nas wszystkich :D
Udanej zabawy i wymarzonego 2007 roku
:disco: :cancan: :skacza: :obiad: :piwo_2:
-
(http://img105.imageshack.us/img105/7358/sylvester13of0.gif) (http://imageshack.us)
(http://img77.imageshack.us/img77/6334/12tr4.gif) (http://imageshack.us)
-
No i nadszedł 2007,ten oczekiwany :P
Bo w tm roku NASZE ŚLUBY, Drogie Forumki :P
:serce: Dużo Miłości :serce:
-
witajcie laseczki :):):)
TO NASZ ROK
czy zdajecie sobie sprawe, ze w tym roku zmianiamy stan cywilny???? Do mnie to dotarło po północy :D jakos tak rozmawiamy, rozmawiamy i nagle - kochanie to w tym roku sie pobieramy :shock: faktycznie, to juz w tym roku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Oj Tak dziewczyny :D To juz w tym roku!!!!! :D :D Nie w przyszłym :D :D
-
No i zaostał założony wątek zniecierpliwionych dla nas 2008 :)
Wiec takze zapraszam do odwiedzania :)
-
To juz w tym roku!!!!!
ehhhhhhhhhhh.... :roll: tak jakos dziwnie się z tym czuje :) :mrgreen:
-
Vall, teraz to zegar zacznie tykać z szybkością błyskawicy..... :D :D :D
tik,tak,tik,tak.....
i posypia się relacje ze ślubów :D
-
Ja też sie jakos tak dziwnie czuje !! w tym roku Nasz Ślub aż nie moge uwierzyć jak to szybko zlecialo !!
-
no niesamowite uczucie...w tym roku juz wszytko sie zmieni...rozpocznie sie nowy etap :D najpiekniejszy rok w moim zyciu dla mojego Skarba równiez (tak prznajmniej mowi) i mocno iwerzymy ze takim rzeczywiscie sie okaze :i_love_you:
:serce: :serce:
-
macie racje teraz wszystko pójdzie szybciorem :wink:
-
Dajcie spokój :shock: To już w tym roku, a pamiętacie jak marudziłyśmy, że to tyle czasu zostało do 2007??
A teraz ? Zaraz kwietnióweczki się zaczną wychodzić za mąż...o matko :roll: Hm, czas wziąć się do roboty :mrgreen:
-
Ja postanowiłam pierwszy miesciąc nowego roku poświęcic na uzgdonienie, załatwienie i zamknięcie sprawy zaproszeń ślubnych...będzie gorąco :D
-
uch no ja tez jakos nie moge sie przestawic ze to juz 2007 ale fajnie...och bedzie sie dzialo oj bedzie :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
A my od dziś dokładnie 5 miesięcy :lol:
-
Dajcie spokój To już w tym roku, a pamiętacie jak marudziłyśmy, że to tyle czasu zostało do 2007??
to było tak niedawno... w zeszłym roku :D:D
Ja postanowiłam pierwszy miesciąc nowego roku poświęcic na uzgdonienie, załatwienie i zamknięcie sprawy zaproszeń ślubnych...będzie gorąco
ja postanowiłam w styczniu zamknąć sprawe "komu jeszce wysłać zaproszenie" no i menu :) na luty chce zostawic USC i podpisanie umów których jeszce nie ma.
-
Oj, juz faktycznie nie bedziemy musiały mowic ze " nasz ślub w przyszłym roku dopiero" :mrgreen: Fajne uczucie :) ze to juz niedługo :) Ja poki co nie mam postanowien, jakos ciezko mi sie zabrac nawet za zaproszenia :( Narazie skonczylismy nauki, musze tylko swistki z parafii odebrac. No i musze skontaktowac sie z orkiestra, spytac sie czy istnieja, bo jak podpisywałam z nimi umowe to był chyba kwiecien 2006 i od tamtego czasu nie miałam wiesci o nich zadnych ;)
-
Mam pytanko: czy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę :?:
-
zy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę
przy podpisaniu umowy z zespołem i z NORD`em dawalismy zaliczke, a jak. Nie słyszałam by ktos nie dawał zaliczki :roll:
-
Witam w 2007 roku !!!!!!!!!!!!
Mam pytanko: czy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę
Tak my dawaliśmy ale zaznacz to w umowie. Warto dawać, bo czujesz się bezpiecznie i koszty później są mniejsze. :)
Anusiaaa suknie śliczne i nie wiem która ładniejsza :) Musiałabym Cię w nich zobaczyć :)
-
Mam pytanko: czy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę
tak..my dawaliśmy zaliczki na hotel i kamerzyście..z fotografem jeszcze nie mamy umowy podpisanej..pewnie tez jakieś 100 zł zaliczki damy..
-
z fotografem jeszcze nie mamy umowy podpisanej.
my też jeszce nie mamy. Planuje podpisac jakos w lutym chyba, ze da rade wcześniej (kasa)
-
katarzyna_84 napisał/a:
Mam pytanko: czy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę
Tak my dawaliśmy ale zaznacz to w umowie. Warto dawać, bo czujesz się bezpiecznie i koszty później są mniejsze
dokładnie :)
-
Ja mam umowe fotograf i orkiestra no i oczywiscie zaliczki były wpłacone. Faktycznie jestem spokojniejsza przez zaliczki ze termin jest zarezerwowany :)
A ostatnio byłam w jednyum salonie fryzjerskim, spytac o fryzure probna i pytam sie laski kiedy młode przychodza na probne tak mniej wiecej a ona mi mowi: gdzies ok 2 tyg przed slubem :shock: No nie, 2 tyg przed slubem nie mam zamiaru sie stresowac fryzura :evil: Umowiłam sie na czerwiec ale i tak nie wiem czy nie za pozno? :?
-
ostatnio byłam w jednyum salonie fryzjerskim, spytac o fryzure probna i pytam sie laski kiedy młode przychodza na probne tak mniej wiecej a ona mi mowi: gdzies ok 2 tyg przed slubem No nie, 2 tyg przed slubem nie mam zamiaru sie stresowac fryzura
ja nawet sie jeszce nie pytałam :? ale nie wiem czy próbna fryzurę będe robic - fryzjerka co mnie czesała na Sylwestra jest bardzo fajna i zrobiła mi na głowie dokładnie to co chciałam i sądzę, że to chyba ona bedzie mi robić ślubna ale jeszcze z nią nie rozmawiałam.
W tym miesiacu czeka mnie jeszce próbny makijaż - tak si ę umówiłam z babką jedna, ze po nowym roku się z nia umówie. Im wczesniej zaczne tym lepiej bo więcej babek sprawdzę :D:D
-
Umowiłam sie na czerwiec ale i tak nie wiem czy nie za pozno?
Nie no bez przesady..... Ja pewnie ze 3 tygodnie przed i to wystarczy nie ma co szaleć.... :)
-
To racja im wczesniej tym lepiej ale ja bym chciała znalezc taka fryzjerke i makijarzystke co raz pojde i bede zadowolona :) bo kurcze szkoda mi kasy tak za kazdym razem płacic :(
[ Dodano: 02-01-07, 11:35 am ]
a powiedzcie mi dziewczyny bo mam kłopot. Ślub jest moj na 17 to na ktora mi radzicie abym robiła fryzure? i chyba najpierw fryzura a pozniej makijarz, prawda? Bo tak nie mam pojecia na ktora sie w razie czego umawiac ;)
-
a powiedzcie mi dziewczyny bo mam kłopot. Ślub jest moj na 17 to na ktora mi radzicie abym robiła fryzure? i chyba najpierw fryzura a pozniej makijarz, prawda? Bo tak nie mam pojecia na ktora sie w razie czego umawiac
Moja siostra slub miała o 16 a fryzik był o 12 potem o 13 makijaż.
I tak chyba wystarczy chyba że długo Ci zejdzie z fryzem.... ale do siostry zarówno fryzjerka jak i makijażystka przyjechała do domu :)
-
a powiedzcie mi dziewczyny bo mam kłopot. Ślub jest moj na 17 to na ktora mi radzicie abym robiła fryzure? i chyba najpierw fryzura a pozniej makijarz, prawda? Bo tak nie mam pojecia na ktora sie w razie czego umawiac
kochana ja mam ten sam problem :? ślub na 16 a wczesniej jeszcze studio i plener. Myśle by fryzjerke zamówic na 9 - 10 a makijazystkę tak na 10.30 11. Szczerze mówiąc zaczne o tym defakto mysleć jak juz zrobie próbny makijaż bo nie wiem ile to czasu zajmuje. Fryzura około 1 do 1,5 h.
m wczesniej tym lepiej ale ja bym chciała znalezc taka fryzjerke i makijarzystke co raz pojde i bede zadowolona bo kurcze szkoda mi kasy tak za kazdym razem płacic
mi też szkoda wydawac kase na próby :(
-
cafe napisał/a:
Umowiłam sie na czerwiec ale i tak nie wiem czy nie za pozno?
Nie no bez przesady..... Ja pewnie ze 3 tygodnie przed i to wystarczy nie ma co szaleć....
3 tygodnie za pozno?? dla mnie to zapawa na przedśłubną gorączke ;) pewnie, ze wystarcza 3 tygodnie
-
Tez tak własnie myslałam zeby fryzure na 13 a makijarz na ok 14 - 14:30 Ja przed slubem nic nie mam jak tylko ubieranie kiecki ;)
-
Moja siostra slub miała o 16 a fryzik był o 12 potem o 13 makijaż.
a o której było błogosławieństwo?
-
dzięki bardzo za odp dziewczynki :Daje_kwiatka:
Lilkuś, a fryzik przetrwał całą noc :?: Mnie to jaki bym fryz nie miała zaraz włosy klapią i jest do d... tymbardziej, że właśnie musi naprawdę bardzo długo wytrzymać i jako tako wyglądać do końca :?
-
i chyba najpierw fryzura a pozniej makijarz, prawda? Bo tak nie mam pojecia na ktora sie w razie czego umawiac
sami Ci podpowiedza..ale zawsze robią najpier fryzure, bo makijazystka nie chce ppotem, zeby jakieś lakiery, płyny, mycie głowy itp zniszczyły jej prace..
-
No tak Gosiu pewnie, ze starcza nawet 2 tyg. Pod warunkiem, ze jest sie przekonanym do danego fryzjera a jak fryzura probna sie nie spodoba? to bede latac i szukac innej? a jak ta inna bedzie miala cały moj dzien zajety??? Wole chyba sie zabezpieczyc i troche wczesniej fryzure sprawdzic ;)
-
Pod warunkiem, ze jest sie przekonanym do danego fryzjera a jak fryzura probna sie nie spodoba? to bede latac i szukac innej? a jak ta inna bedzie miala cały moj dzien zajety??? Wole chyba sie zabezpieczyc i troche wczesniej fryzure sprawdzic
no tak..w zasadzie jeśli nie zamierzasz zmienic zdecydowanie koloru i długości włosów, to można zrobic sobie próbna w każdym momencie..nawet tak jak Lilkuś to zrobiła na Sylwestra..teraz wie, w jakim stylu sie widzi..
-
Lilkus błogosławieństwo po 15 do Kościoła ok 20 minut bo bryczkami.
Ale spokojnie wystarczyło :)
-
Lilkuś, a fryzik przetrwał całą noc
fryzik wytrzymał calutka noc :) troszkę mi się spreżycki koło twarzy wyprostowały od rana (ale to juz przed imprezą) ale to było to co chiałam by sie dokonało (wiedziałam, ze nhie przetrwają zwarzywszy na pogodę ...
nawet tak jak Lilkuś to zrobiła na Sylwestra..teraz wie, w jakim stylu sie widzi..
ja nawet bez tego bym wiedziała bo ja siebie w innej fryzurze podpietej nie widzę niżspreżynek podpiętych i niektórych powypuszczanych :mrgreen: :mrgreen:
[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 12:06 pm ]
Lilkus błogosławieństwo po 15 do Kościoła ok 20 minut bo bryczkami.
my juz koło 14 chcemy jechać na sesje (taki plan) wiec błogosławieństwo będzie koło 13.
nie wiem jak to z sesjami (plener i studio) będzie bo nawet nie gadalismy z fotografem
-
Witajcie kochane!
ups przez pomyłke napisałabym w watku dla panien z 2008 tak sie zagalopowałam!
AAA na poczatklu chciałam Wam złożyć nahserdeczniejsze zyczoibnka w Nowym roku wszystkiego naj naj!
A tak w ogóle to tenczass szybko leci- to już w tym Roku wychodzimy za mąż!
No a co do fryzury i makijażu to najpierw zazwyczaj fryz a potem makijaż!
-
Aniutek śliczny avatarek tylko szkoda, że bez usmiechu :D
-
aa dziewuszki jutro Wam powiem czy moje nauki w dniach 6 i 7 stycznia w końcu sie zaczna czy nie!
-
Ania, jaki sliczny avatarek :)
śliczny avatarek tylko szkoda, że bez usmiechu
jak zawsze :( głuptas, ubzdurała sobie, że się brzydko uśmiecha..
-
głuptas, ubzdurała sobie, że się brzydko uśmiecha..
Pewnie tak ;) ;) ;)
-
Hejka,
Jesli chodzi o frzyzjera to ja ide na probna ok. 3 miesiace wczesniej :shock: wiem, ze to wczesnie ale tak zasugerowal moj fryzjer. Twierdzi, ze jak wczesniej zrobie sobie probna i nie spodoba mi sie to zawsze bede miala czas zeby oblatac innych fryzjerow, mysle ze ma racje :)
AndziaK, ciesze sie ze kiecki ci sie podobaly, niesety nie mam aparata i dlatego zdjec brak :(
-
Twierdzi, ze jak wczesniej zrobie sobie probna i nie spodoba mi sie to zawsze bede miala czas zeby oblatac innych fryzjerow, mysle ze ma racje
Wspaniały fryzjer..... nie ma "ale" zebys latała po innych. W sumie moja tez nie ma ale jakoś tak nic na ten temat nie wspomniała ;)
-
Wspaniały fryzjer..... nie ma "ale" zebys latała po innych.
Ja mam wielka nadzieje, ze nie bede musiala juz nikogo oblatywac :mrgreen:
-
Ja mam wielka nadzieje, ze nie bede musiala juz nikogo oblatywac
za co trzymam kciuki :)
lepiej wczesniej zacząć i znaleźć fryzjera który spraosta naszym wymaganim niż potem na ostatnią chwile denerwować sie czymś takim jak fryzura :)
-
hmm ja nawet nie mam wybranego fryzjera! Wprawdzie fryzjerka( taka kumpela) ma swój zakład i chodze do niej ale ona nie przychodzi do domu( a ja bym tak chciała) i wtedy chyba pójde do 1 miejsca gdzie zrobia mi i fryz i makijaż!Bo znam makijazystke, która do domu przychodzi ale co z tym fryzem potem bede leciec do domu na makijaz. i w welonie? bo podejrzewam ,ze jak go wepne sama to bedzie niezbyt! ahh i co tu zrobic?
-
Wprawdzie fryzjerka( taka kumpela) ma swój zakład i chodze do niej ale ona nie przychodzi do domu( a ja bym tak chciała)
ja też bym tak chciała :) dobrze, ze poryszyłas ten temat - zapytam sie fryzjerki czy mi w domu zrobic moze bo makijaż to na bank w domu .
-
Bo znam makijazystke, która do domu przychodzi ale co z tym fryzem potem bede leciec do domu na makijaz. i w welonie? bo podejrzewam ,ze jak go wepne sama to bedzie niezbyt! ahh i co tu zrobic?
A co w tym złego? Każda tak robi i nic się nie dzieje..... A sąsiedzi będa mieli okazję dobrze Ci się przyjżeć i jaką sensacja będziesz :)
Ja tam bedę jechała do fryzjera a potem w welonie (chyba) mykam do domu :)
[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 2:14 pm ]
Aha dziewuszki ma któras ochotę sprawić sobie stronkę o własnym slubie?
No to pisac na privka to podam link, bo pewnie tu nie moge wkleić :|
-
No. Wróciłam po Swiętach i Sylwestrze w górach - przy okazji życzę Wam, dziewczyny, ślubu jak z bajki i szczęśliwego małżeństwa! - i oczywiście nie mam czasu nadrobić tylu stron czytania Waszych postów, przeleciałam je tylko pobieżnie, widzę, że ruszacie pełną parą.
Która z Was będzie najpierwsza w 2007 roku? Nie pamiętam, kto pisał parę dni temu, że już tylko cztery miesiące zostały do dnia zero.
Ja właśnie zaczynam ostatni rok w staropanieństwie i widzę, że już jest dla mnie wątek "Zniecierpliwione 2008", więc zaraz tam lecę.
Całuję Was noworocznie! :-)
-
dziewuszki ma któras ochotę sprawić sobie stronkę o własnym slubie?
dawaj :)
-
Ja tam bedę jechała do fryzjera a potem w welonie (chyba) mykam do dom
niekoniecznie wpinają welony..moje koleżanki w domu same sobie wpinały..fryzura się nie zniszczy tak szybko..
-
niekoniecznie wpinają welony..moje koleżanki w domu same sobie wpinały..fryzura się nie zniszczy tak szybko..
ja własnie musze to przemyślec
-
tylko ja jako antytalent do czekokolwiek to wepnie jakbym sobie sama wpięła to wygladałabym załośnie albo zepsuła cały fryz! taka to ja juz pechowa jestem!
i jak tu sie uśmiechac??
a sasiedzi watpie zebym stanowiła dla kogokolwiek atrakcje- nie za bardzo utrzymujemy kontakty z sasiadami w klatce itp.
chce jakos w marcu wybrac obraczki i zaniesc złoto- bo u tego jubilera sie czweka 3 miechy na zrobienie i przy okazji moze wybiore bizuterie do sukni!
-
ja własnie musze to przemyślec
ja sobie sama wepnę, ale najlepiej jest welon ze sobą zabrać chociażbyna próbną fryzurkę..wtedy wiadomo bedzie, jak go wpiac, czy od gory, czy od dołu..mozna poeksperymentowac..
-
tylko ja jako antytalent do czekokolwiek to wepnie jakbym sobie sama wpięła to wygladałabym załośnie albo zepsuła cały fryz! taka to ja juz pechowa jestem!
i jak tu sie uśmiechac??
ojjj babo !!!!! A Ty znów w ta sama nutę ?! A miałam juz nadzieję, że w Nowym Roku nam zaoszczędzisz tego....
Upinanie welonu możesz potrenować na zwykłym grzebyku do włosów albo pozycz od jakiejś kumpeli, co to juz miała wesele :)
I pyszczek ma sie smiać, bo ja nie wiem czasami czy Ty sie cieszysz z tego dnia czy wychodzisz za mąż "bo tak wypada". A sio tym głupiutkim myslom z łebka !!!!!!!!!!!!
-
aleee ja sie ciesze ,że wychodze ... ale jakoś ta cała otoczka mnie tak stresuje ,ze szok! nie lubie byc w centrum uwagi wcale a wcale! i naprawde tak mi sie bede rece trzesłyy ,ze jak sobie wepne to krzywo!No własnie ale chyba wczesniej mi welonu nie daeza w salonie i tu jest problem hmmmmmm
no pocwicze sobie pocwicze, pozycze se welon od szwagierki chyba!
-
no pocwicze sobie pocwicze, pozycze se welon od szwagierki chyba!
no juz mówisz lepiej :)
jakoś ta cała otoczka mnie tak stresuje ,ze szok!
każda to stresuje ale nie można z tego pododu głupot wygadywać :D:D
-
No własnie ale chyba wczesniej mi welonu nie daeza w salonie i tu jest problem
kobietko, nie rób sobie sztucznych problemów, gdzie ich nie ma..to nie jest w życiu istotne..może i owszem jest ważnee akyrat dla Ciebie w tym okreslonym dniu, ale w skali życia i prawdziwych ludzkich problemów, nie można nazwac tego żadnym problemem..
-
gosiu tu masz racje to fakt cóz to za błahe problemy! ale jak wiadomo dla kazdego jego problem jest ważny i mój chocby malutki tez mi spedza sen z powiek!Pewnie dlatego ,ze nie mam zadnego wsparcia ze strony rodziny i chłop tez daleko!
-
no pocwicze sobie pocwicze, pozycze se welon od szwagierki chyba!
No widzisz jednak da sie nie narzekać.... :)
każda to stresuje ale nie można z tego pododu głupot wygadywać
Dobrze Lilkus pisze, popieram :)
Aniutek uszka w sztorc i duuuży usmiech na pyszczku :) WYKONAĆ !!!!!!
-
a ja zapisalam sie do fryza i makijaz na godz 8 bo nie wiem ile to zejdzie a nie chce sie denerwowac ze nei zdazymy pozniej mam zdjecia w studio i mini oplener a slub na 17 :D wiec chcemy jeszcze sobie troszeczke przed msza odpoczac :mrgreen: no i przyjdzie pan kamera zeby nagrac nas w domku i blogoslawienstwo...o wlsnie R nie chce zebysmy nagrywali blogoslawienstwo...co o tym myslicie???
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
Pewnie dlatego ,ze nie mam zadnego wsparcia ze strony rodziny i chłop tez daleko!
Aniutku czasami chłop :mrgreen: blisko a tez nie za wiele pomaga ;)
-
jak wiadomo dla kazdego jego problem jest ważny i mój chocby malutki tez mi spedza sen z powiek
ja to szanuje, ale chce żebyś zrozumiała, ze nie możesz sobie pozwolić na to, aby tak blahe rzeczy materialne wygrały w tym dniu i w tych szczesliwych przygotowaniach..staraj sie nie pozwolić na to..
-
No jesli chodzi o welon to w moim przypadku to jest tak ze jedno jest pewne ja bede miala welon wysoko iu najprawdopodobniej diadem,w lutym ide na probna fryzuke do fryzjera i od razu od niego pedze do salonu sukien aby mi skrocily ta moja sukienke slubna i od razu beda dobierac welon,gdyz bede miala dlugosc rowna z suknia wiec najpierw beda patrzec jak upiac a pozniej mierzyc i mi uszyja taki jaki chce...A w Dniu slubu welon bede miala zakladany w domku,fryzjerak juz bedzie wiedziala jaka fryzurke mi robic i gdzie welon bedzie upiety wiec zrobi na niego odpowiednio"miejsce"
Moja siostra miala welon w srodku koka wpiety ale tez byla wczesniej na probnej fryzurce i fryzjerki robia odpowiednio miejce na welonik wiec bez problemu sie go wepnie.A u mnie jest tradycja ze albo matka chrzestna albo mama albo swiadek wpinaja welon,dopiero jak Pan Mlody przyjedzie wiec moim zdaniem nie ma problemu:)
Ach ale sie rozpisalam:)
-
a ja jade do fryzjerki do salonu i tam tez bede miala makijaz i wepnety welonik...hehe a niech sasiedzi patrza i tak my tu jestesmy jak jedna wielka rodzina kazdy wie o kazdym wiec pewnie od rana beda podgladac a co mi tam przeciez nie bede sie ukrywac :mrgreen:
kiedys czytalam na tym forum relacje dziewczyny ktora miala robiona fryzurke i makijaz tam gdzie ja i ktos nie przyjechal po nia na czas i tak czekala na ulicy w jeansach i welonie :lol: i zrobila furore na miescie :mrgreen:
a jak bylam 2 lata temu na slubie kuzynki to tez zatslam ja w welonie i spodniach dresowych mamy foty :mrgreen:
tylko ja sie zastanawiam nad dlugoscia welonu....nie wiem jaki by pasowal dlugi czy krotki tzn najrotszy to za ramiona :mrgreen:
buzka
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
przyjdzie pan kamera zeby nagrac nas w domku i blogoslawienstwo...o wlsnie R nie chce zebysmy nagrywali blogoslawienstwo...co o tym myslicie???
a dlaczego nie chce? Ja uważam, ze to bardzo wazny moment i na pewno chce by pan kamera to nasgrał. Bez głosy z jakimś podkładem potem bedzie bo nie wyobrażam sobie inaczej.
-
.o wlsnie R nie chce zebysmy nagrywali blogoslawienstwo...co o tym myslicie
No ja nie mam kamerzysty ale jakbym miala to jak najbardziej chcialabym zeby to bylo skamerowane. Ja mam fotografa i bedzie blogoslawienstwo terz pstrykal :mrgreen:
-
no a ja myslalam zeby normalnie nagrac a R mi wyjechal ze nie ze to bardzo wazne wydarzenie i nie chce zeby bylo nagrane... :roll: bez sensu ale spoko da sie przekonac :mrgreen:
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1298&f=1298.png)[/url]
-
zatslam ja w welonie i spodniach dresowych mamy foty
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: buhahah -widok musiał być przedni :mrgreen:
Ja nie mam problemu - bo welonu nie będzie :D
-
poko da sie przekonac
to dobrze, bo to jest jedna z ważniejszych chwil wkraczania w zwiazek malzenski..rodzice tym gestem Was wspierają w waszej decyzji i wyrażają tym samym dla niej aprobate..to coś więcej niz tradycja..
-
to coś więcej niz tradycja..
zgodzę sie z Toba Gosiu w 100%. Błogosławieństwo nie tyle jest tradycja to wyrazem aprobaty rodziców na związek małżeński, pobłogasławieniem dzieci by żyło im sie razem dobrze, w harmonii...
-
czekala na ulicy w jeansach i welonie i zrobila furore na miescie
ja bym nie chciała być w jej skórze, spaliłabym raka i już pewnie dok ońca dnia byłabym pąsowa na twarzy :?
-
ja bym nie chciała być w jej skórze, spaliłabym raka i już pewnie dok ońca dnia byłabym pąsowa na twarzy Confused
co ty Kasienko taka wstydnisia jestes? toz to nie powod do wstydu..nikgo tym nie urazila, mysle :)
-
co ty Kasienko taka wstydnisia jestes?
no czasem tak mam, że niby bez powodu rumieńców dostaję :oops: , nic nie mogę na to poradzić, głupio by mi chyba było, że jestem w centrum zainteresowania... choć o ironio w dzień ślubu świadomie chcę być w centrum ... tylko już w pełnej krasie, w kiec, makijażu itd...zakręcona czasem jestem :roll: rozum mówi swoje, a poliki palą cegłę :oops:
ja słyszałam, że wpięcie welonu należy do świadkowej, a jeśli nie jest ona panna, to dróżki, a ja świadową będę mieć mężatą i druchen niet, więc pewnie fryzjerka poczyni założenia welonu... oj coś humor dopisuje,a jutro będzie tragedia na zajęciach
-
Ja sobie nie wyobrazam nie miec rodzicow blogoslwienstwa nagranego...jest to dla mnie bardzo wazne.I mysle ze dla rodzicow tez jest milo jak to bedzie nagrane,wkoncu to jest pamiatka na cale zycie:)
-
że wpięcie welonu należy do świadkowej, a jeśli nie jest ona panna, to dróżki
nawet nie wiedzialam..ale dobrze, ze o tym wspomniałaś, bo moja swiadkowa tez bedzi mezatka..ale znajac zycie sama wepne welon..
-
sama to bym njapewniej krzywo wpieła, zresztą welon oprócz grzebyczka mocuje się czasem dodatkowo wsuwkami jeszcze, to już by mi całkiem nie wyszło...
[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 4:53 pm ]
oooo zapaleńcem się stałam :mrgreen: , nic dziwnego jak się siedzi cały dzień, zamiast za naukę się wziąść.... :roll:
[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 4:59 pm ]
ale dobrze, ze o tym wspomniałaś
cieszę się, że na coś sie przydałam :wink: nawet w drobnostce, zawsze to coś...
a przed sesją to normlanie przydałoby się, żeby mi na ten czas neta odcieli....
-
Ja wpięcie welonu na pewno zostawię fryzjerce! zreszta makijaz tez bede miala w domku robiony :) bardzo bym chciala zeby mnie siostra pomalowala ale ona mowi: Kasia to bedzie Twoj ślub będą mi sie rece trzesly jak galareta!! wiec będzie tylko mówić jak mnie pomaalować:) ja najlepiej się czuję jak siostra mnie maluje:) to taki jej dar:) heh bo studiuje biotechnologie ..
a frzyjerke mam sprawdzoną z mojego miasta znajoma i przyjdzie do domku i mnie uczesze a jak nie to mam tenm zaklad na koncu mojej ulicy więc git:)
-
ja probna fryzurke ebde chciala zrobic jak ebde miec sukienke wybrana. Nikogo sprawdzonego nie mam wiec bede musiala dmuchac na zimne. Jak myslicie o ktorej mam fryzurke w dniu slubu miec robiona jak o 13 slub?
-
Mam pytanko: czy jak podpisywałyście umowy z zespołem, fotografem, video dawałyście od razu zaliczkę :?:
katarzyna_84 ja dawałam zaliczkę i DJ- owi i za lokal.
[ Dodano: 2007-01-02, 19:01 ]
ups przez pomyłke napisałabym w watku dla panien z 2008 tak sie zagalopowałam!
Aniutek to tak jak ja ... tylko zdziwiło mnie, że tak mało stron tam jest i dopiero dokładnie przeczytałam co jest w temacie ;) ale mogę być i zniecierpliwiona 2008 ;-) w oczekiwaniu na dzidziusia ;)
[ Dodano: 2007-01-02, 19:19 ]
tylko ja jako antytalent do czekokolwiek to wepnie jakbym sobie sama wpięła to wygladałabym załośnie albo zepsuła cały fryz!
Aniutek nie powiem głośno, że jesteś jeszcze większą marudą niż ja ;-) (nie gniewaj się). Przecież welon zawsze może CI mama pomóc upiąć lub świadkowa ... nie musisz tego robić sama swoimi łapkami ;-) Nie warto się martwić na zapas ... wiesz, już jaki będziesz mieć welon ?? Możesz go przecież wziąć ze sobą na próbną fryzurkę i fryzjer pokaże Ci jak go możesz upiąć ... możesz wtedy spróbować sobie sama ... bezstresowo go wpić ;-)
[ Dodano: 2007-01-02, 19:36 ]
Co do fryzurki i fryzjera ... to moja koleżanka jest fryzjerką i mam nadzieję, że mnie uczesze w ten mój wielki dzień ... o ile oczywiście będzie w kraju ... może nawet się z Nią umówię i jakąś fryzurkę próbną mi strzeli za friko ;) Na razie zapuszczam włosy ...
A powiedzcie mi ... jak myślicie ... ile przed ślubem odświeżyć sobie pasemka ?? miałam robione we wrześniu ... i już są straszne odrosty (włosy bardzo szybko mi rosną - chyba moja fryzjerka ma dobrą rękę do obcinania ;-)) ... zastanawiam się czy nie zrobić sobie tydzień przed ślubem ... żeby ładnie się ustały ... jak myślicie ??
No i muszę sobie jakiejś makijażystki poszukać ... ale jak zwykle nie chce mi się ;-)
-
Gosiuu ja tez sie wlasnie zastanawiam ile wczesniej trzeba zrobic pasmka,albo farbowac wlosy bo ja jakis czas temu robilam kolorek szamponem i tez mam odrosty musze cos z tym zrobic do slubu...nie wiem czy psaemka czy cale ufarbuje ale jak bede robila fryzurke probna w lutym to sie spytam co robic i jaki kolorek najlepiej ...
Ja ide do sprawdzonego salonu fryzjerskiego,zawsze tam sie czesze na wieksze imprezy,tam tez bede malowana i bede robila tam paznokietki:)tzw full serwis;)
-
Ja ide do sprawdzonego salonu fryzjerskiego,zawsze tam sie czesze na wieksze imprezy,tam tez bede malowana i bede robila tam paznokietki:)tzw full serwis;)
U mnie nie ma takiego full serwisu ;)
Poza tym, na fryzjerce zaoszczędzę ... nie dość, że uczesze mnie jak trzeba i jak lubię ... a mało kto mi potrafi dogodzić jak Ona (i nie rozlatuje mi się np kok po Jej czesaniu ... co po innych nie jest pewne ... no i nie narzeka, że mam za dużo włosów ;-)) a makijaż i paznokcie to u kosmetyczki chyba zrobię ;)
[ Dodano: 2007-01-02, 20:03 ]
Ehhh ... jutro zmienią mi się dwie cyferki ... jedna na plus (bliżej do ślubu) ... druga na minus :-( ciekawe czy wiecie o co chodzi ;-) jakoś dziwnie się czuje ...
-
kuchasia, moim zdaniem super wyglądają fryzki ślubne z włosków z pasemkami, miałaś kiedyś pasemka :?: ja sobie niestety nie moge pzowolić na taką przyjemność, ale tyle zdjęc co się naoglądałam, na żywo zreszta też, to pasemka+fryz komponują się rewelacyjne :!:
-
ja sobie niestety nie moge pzowolić na taką przyjemność
Kasiu a to dlaczego ??
-
katarzyna_84 napisał/a:
ja sobie niestety nie moge pzowolić na taką przyjemność
Kasiu a to dlaczego ??
mam ciemne kręcone włosy, dość słabe i wrażliwe na wszelką chemię, więc pewnie po rozjaśnianiu połowa by mi wypadła, raz w życiu robiłam szamponem koloryzyującym i efekt był taki, że włosy stały się znacznie cieńsze :? moja koleżanka z liceum też z kręconymi włosami, jak sobie zrobiła pasemka, to jej się włosy rozprostowały. te na które rozjaśniła, siano totalne... ot i cała tajemnica, tyle, że jak dużo na słonku przebywam to się pasemka robią, a na jesień znikają, może dlatego, że w przedszkolu byłam blond... :?:
-
Kasiu to wiele wyjaśnia. Niestety chemia niszczy włosy ... przerobiłam to na sobie ... najpierw miałam lekką trwałą, a potem zaczęłam robić pasemka ... włosów pewnie o 1/4 mam mniej po tych zabiegach ... ale i tak mam ich dużo ;)
Poza tym, podobno mi pasemka pasują ;) i lubię się w nich ;-)
-
Gosiaaa, jeśli ktoś ma dużo włosów i w dobrej kondycji to może sobie na to pozwolić, owszem, już się z tym pogodziłam, bo nie uśmiecha mi się noszenie peruki i na ślubik chciałabym mieć swoje włosy :| , Gosiu a może zapodaj jakieś zdjątko, bo chyba Cię nie widziałam :wink:
-
po pierwsze, nie umiem wklejać zdjęć ... po drugiej jestem niefotogeniczna i jeszcze kogoś bym przestraszyła ... a po trzecie ... nie mam takiego na którym jestem sama ... najbardziej aktualne mam z chrzcin mojej bratanicy ... a nie wiem czy brat byłby zadowolony gdyby dowiedział się, że Jego córcia jest na jakimś forum ;-)
-
Gosiaaa, a czytałaś instrukcje w technikaliach :?: Jak nie to ja może jakoś pomogę :?:
-
a mało kto mi potrafi dogodzić jak Ona
tez mam takiego Aniołka....Juz sie przekonałam na własnej skórze jaki to luz psychiczny jak sie ma sprawdzona fryzjerkę...
W zeszłym roku wydawałam za mąz moją przyjaciółkę. Tak jak mówicie spokojnie poszła do swojego fryzjera 2 tyg przed ślubem. Szczęście że pojechałam z nia na ta próbna fryzurę bo to co jej zrobili na głowie to nie da sie opisać.... :shock: Tragedia....dziewczyna jak sie zobaczyła w lustrze to sie popłakała.Dobrze że nie pozwoliła sie ciąć.....Więc co teraz??? 2 tygodnie przed weselem???? Wziełam sprawy w swoje ręce i załatwiłam jej próbna fryzurę w moim salonie w piatek, tydzień przed weselem....uuufffff.....udało się efekt był piorunujący.... :D
Więc myśle sobie tak jak jeszcze mamy trochę czasu do Wielkiego Dnia, i nieposiadamy własnego sprawdzonego fryzjera, a po drodze wydarzą się jakieś uroczystości na które możemy sie poczesać ekstra to może warto pochodzić po fryzjerach i wyłowić tego swojego :D
-
po drugiej jestem niefotogeniczna i jeszcze kogoś bym przestraszyła
a chcesz dostać klapsa w tyłek :biczowanie:
Nooooooooo - i spokój ma być :mrgreen:
nie mam takiego na którym jestem sama
zawsze w paintcie mozna cos pokombinowa ci przyciąc - pokazać samą siebie :)
-
buu i nikt mi nie poradzi o ktorej ja powinnam sie z fryzjerem umowic jak mam slub o 13stej....Ja wiem ze sie malo tu udzielam ale pilnie was czytam...
-
tak byłoby najlepiej, ale takie testowanie frzyjerów trochę kosztuje, jakby nie było i włosy się niszczą :roll: tysz
[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 11:09 pm ]
Netula, najlepiej chyba od końca zacząć, tzn. jak wcześnie wiesz, że musisz być gotowa, czy daleko do kościoła macie, o której kosmetyczka-umówiona już jesteś, czy też się sama może malować będziesz :?: I ile fryz zajmie-robiłaś już próbny :?:
-
o ktorej ja powinnam sie z fryzjerem umowic jak mam slub o 13stej
ja radziłabym na 8, max 9 rano :) no i zalezy co planujesz robic - jak upiąc itd :D, kiedy kasometyczka, czy planujesz jakies fotki wczesniej...LOGISTYKA :)
-
Ja mialam slub o 12.00 a fryz mialam umówiony na 9.30 i ok 10.10 byłam gotowa :) z tym ze byłam wczesniej na próbnej :)
-
do kosciola mam jakies 5km. Kosmetyczka jesszcze pod wielkim znakiem zapytania bo po cichu licze ze kuzynka mnie umaluje ale ona nic jeszcze nie wie.Probnej fryzurki nie mialam i czakam pierw z wyborem sukienki...Heh
-
Wiecie co, powoli doiera do mnie, że nic nie mam...Że jestem w szarym polu :roll:
Jakoś po sesji wezmę się ostro do roboty :mrgreen:
-
Wiecie co, powoli doiera do mnie, że nic nie mam...Że jestem w szarym polu
gdzie tam w szarym polu..tyle przymiarek sukni widziałam :) przynajmniej to możesz odhaczyć..
-
Właśnie Gosiu - a ty kiedy na przymiarki - miało być w styczniu, więc :wink: :idea: :?:
-
Właśnie Gosiu - a ty kiedy na przymiarki - miało być w styczniu, więc
myśle, że po 10tym się zbiorę, troche luzu w pracy i po pracy :) bede sie starać :) dobrze, że to nie było moje postanowienie noworoczne, bo wtedy bym musiała ;) myślę, że to ociąganie głownie wynika z tego, że ja nie lubię zakupów, przymierzania :(
-
myślę, że to ociąganie głownie wynika z tego, że ja nie lubię zakupów, przymierzania
ale to chodiz o suknie ślubną :mrgreen: więc trzeba się zmobilizować :)
jak nie lubisz - to przypuszczam że ci sprawnie pójdzie :) zwykle tak jest...poczujesz się w jakiejś jak Rybka w wodzie...to po pierwsze, po drugie będziesz chciał mięc to za sobą :mrgreen:
-
a chcesz dostać klapsa w tyłek
Vall to mogłoby być ciekawe doświadczenie ;-)
buu i nikt mi nie poradzi o ktorej ja powinnam sie z fryzjerem umowic jak mam slub o 13stej
Netula trudno mi powiedzieć, ale coś koło 9. Zależy ile będą CI robić fryzurę, czy musisz dojechać czy na miejscu w domu będą Ci robić i fryzurę i makijaż. Nie wiem tego i trudno mi to stwierdzić.
monia, lady_yes dziękuję za pamięć :oops: i dla Was :Mcdonalds:
[ Dodano: Sro Sty 03, 2007 10:12 am ]
Gosiaaa, a czytałaś instrukcje w technikaliach :?:
Kasia pewnie że czytałam, ale ja jestem ciemna masa i nie umiem tego zrobić ... a może to wina tego, że mam linuxa?? nie mam pojęcia ... w każdymbądź razie nie wychodzi mi to ... pomyślę nad zdjęciem ... najwyżej komuś prześlę ;-)
-
.
monia, lady_yes dziękuję za pamięć :oops: i dla Was :Mcdonalds:
Ależ nie za ma co :skacza:
-
oosta napisał/a:
myślę, że to ociąganie głownie wynika z tego, że ja nie lubię zakupów, przymierzania
ale to chodiz o suknie ślubną więc trzeba się zmobilizować
Gosiu trzeba i to koniecznie :) na pewno nie będzie tak xle jak pewnie sobie wynrazasz i pójdzie gładko :D
-
dziewuszki ale Tu niebiesko! WITAM WAS dzis!
po Nowym roku zabieram sie za sprawy ślubne- w przyszłym tyg wyrusze do księdza moize w końcu mnie wpisze do zeszytu z data i godzina i bede Wam mogła oznajmić ze wtedy i wtedy!
I oby w końcu te nauki nam wyszły!
-
I oby w końcu te nauki nam wyszły!
:grin: będem trzymać kciukasy
-
Wiecie co, powoli doiera do mnie, że nic nie mam...Że jestem w szarym polu :roll:
Nie ty jedna:)
-
Wiecie co, powoli doiera do mnie, że nic nie mam...Że jestem w szarym polu :roll:
Nie ty jedna:)
lady_yes, ilka2 nie tylko Wy. Ale Wy macie jeszcze dużo czasu ... a ja coraz mniej ... ale biorę się ostro za siebie ... przynajmniej takie mam plany ;-)
Vall, AndziaK, Jagna77 dziękuję :D
-
Ale Wy macie jeszcze dużo czasu ... a ja coraz mniej ...
No wlasnie Gosienko my to juz naprawde mamy co raz mniej czasu,jestesmy jedne z pierwszych w tym roku ktore powiedza sakramentalne TAK i jak tak sobie mysle co jescze musze zalatwic i to az mnie brzuszek boli;)
Ale bedzie dobrze,jakos musimy sie wyrobic:)A kiedy juz bedziemy po slubie to powiemy ze szkoda ze sie skonczyly te przygotowania,wkoncu to tez cudowny okres!!!
-
Dziewczyny mój T. jak mu powiedziałm że do ślubu zostało nieco ponad 8 miesiecy przejoł sie nie na żarty....Jutro juz mnie ciągnie do USC żeby termin i godzine slubu ustalić :brawo_2:
-
witajcie,a ja właśnie wczoraj byłam zarezerwować w Kościele termin i godzine bo u nas zapisy byly od stycznia. I już jest 27.07.2007 o godzinie 16. jeszcze zostały nauki które beda w lutym. :brawo_2:
A co do fryzury to ja nie bede miec próbnej,mam sprawdzona fryzjerke a koki które mi robi trzymaja mi sie nawet trzy dni :)
-
cmonia gratuluje zarezerwowania godziny i terminu :)
przyjamniej jedna z najważniejszych rzeczy macie z głowy :D
Ale Wy macie jeszcze dużo czasu ... a ja coraz mniej ...
kwietniowe Panny Młode faktycznie maja coraz mniej czasu :drapanie: ja się zaczynam zastanawiać czy ze wszystkim zdążę :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
dziewczynki ja tez mysle zeby moze dziś albo jutro uderzyć do ksiedza co myślicie?? tylko ja jak zwykle sama brrr!A jak nie w te dni to w przyszłym tygodniu pójde!
A nasze nauki prawdopodobnie beda 6 i 7 stycznia ( i jak sie uda to my zaliczymy tez indywidualne) dzis W. idzie do ksiedza bo wczoraj był u niego po koledzie!
aaa 3majcie za mnie kciukasy bo podążam dziś do salonu po aplikacje z sukienki zeby umiescili mi ja na butkach- moze byc ciekawie co sadzicie? Inny salon zgodził mi sie to załatwic a to dzieki Kasi_84 ( to jej znajoma) bo maja kataloig obuwia od producentów i mozna wybierac i przebierac itp.
AA ja tez jestem jeszcze w proszku z tym wszystkjim nawet nie mam umowy z fotografem! A wy dziewuszki z kwietnia- kurcze to jeszcze tylko 3 miesiące!
-
ziewczynki ja tez mysle zeby moze dziś albo jutro uderzyć do ksiedza co myślicie??
jestem na tak :afro: lepiej idź i nie zastanawiaj się bo sierpień to oblegany miesiac - w końcu z r no i jest cierlutko :D
3majcie za mnie kciukasy bo podążam dziś do salonu po aplikacje z sukienki zeby umiescili mi ja na butkach- moze byc ciekawie co sadzicie
trzymam kciuki !! butki na pewno bedą wygladać pięknie :) oczywiscie fotka koniecznie musi być :D:D
ja tez jestem jeszcze w proszku z tym wszystkjim nawet nie mam umowy z fotografem!
ja też nie mam :drapanie: muszę w koncu podpisać bo nam termin przepadnie bo na razie mamy tylko taka ustna rezerwacje
-
Aniutek83 napisał/a:
ja tez jestem jeszcze w proszku z tym wszystkjim nawet nie mam umowy z fotografem!
ja też nie mam muszę w koncu podpisać bo nam termin przepadnie bo na razie mamy tylko taka ustna rezerwacje
my też tylko ustna rezerwacja..oj, trzeba sie będzie zabrac ostro za ślubne sprawy..
-
noo my jestesmy tam zapisani ale wolałabym miec to wszystko juz załatwione!
Tylko ciagle myślę nad nasza godzina oscyluje miedzy 15 a 16-stą ??? W. woli 15( u niego sluby sa o 11 lub 12) a moja rodzina na 16 !
aaa tak w ogóle to zabieramy sie za rezerwacje na podróz poslubna!!!!!
-
aaa tak w ogóle to zabieramy sie za rezerwacje na podróz poslubna!!!!!
Aniutek a gdzie planujecie się wybrać??
a ja właśnie wczoraj byłam zarezerwować w Kościele termin i godzine bo u nas zapisy byly od stycznia. I już jest 27.07.2007 o godzinie 16
cmonia gratuluje. Mamy tą samą godzinę ślubu ;-)
-
Aniutek a gdzie planujecie się wybrać??
a własnie gdzie planujecie się wybrać?? juz jakieś konkretne plany czy jescze myślicie?
-
W. woli 15( u niego sluby sa o 11 lub 12) a moja rodzina na 16 !
no to jak u W. tak wczesnie, ty preferujesz 16...tą idzicie na kompromis i ustalcie na 15 - będzie wilk syty i owca cała :)
Gosiaaa napisał/a:
Aniutek a gdzie planujecie się wybrać??
a własnie gdzie planujecie się wybrać?? juz jakieś konkretne plany czy jescze myślicie?
też jestem ciekawa :)
-
Aniutek83,redzia dziękuję za życzenia. A gdzie Wy widzicie te daty??
-
Aniutek83,redzia dziękuję za życzenia. A gdzie Wy widzicie te daty??
teraz patrzę, a Ty urodzinki wczoraj miałaś :) wszystkiego najlepszego :)
daty sa na stronie głownej na dole..jest informacja, kto obchodzi dziś urodziny i przez najbliższe 7 dni..
-
Gosiaaa spóźnione życzonka urodzinowe :) wszytskiego co najlepsze na świecie, zdrówka, szczęścia no i pomyślnosci :D:D
-
Gosiaaa ode mnie tez zyczona :kwiatek:
A co do spraw slubnych to w styczniu zaczynam poradnie, ale pewno sie bedzie ciagla bo trzy razy w odstepach miesiecznych ehhhh
-
oosta, lilkuś, aniusiaaa dziękuję ;-) wygadałam się, hehe.
anusiaaa to ciesz się, że masz jeszcze dużo czasu ... my poradnię będziemy chcieli za jednym razem pchnąć, mam nadzieję, że nam się uda ;-)
-
to ciesz się, że masz jeszcze dużo czasu
No wlasnie, fajnie jest bezstresowo wszystko sobie zalatwiac :)
na dniach bede dzwonic do Pani dekoratorki zapytac kiedy trzeba ja zarezerwowac. Podobno dekoracja sali kosztuje 250 zl, wiec bardzo nie drogo wg mnie a wymieniaja nawet kolor zaslonek.
Ja wymyslilam, ze nasze wesele bedzie chyba w kolorze pomaranczowym, tylko nie wiem czy to do mnie pasuje :drapanie:
-
anusiaaa, a obrączki już macie..czy musice sami odebrac w krk??
-
anusiaaa, a obrączki już macie..czy musice sami odebrac w krk??
Przysla nam do domku :) Ale jeszcze nie przyszly :tupot:
-
dziewuszki dopiero wróciłam!
no wiec w sprawie apliokacji ma byc za 2 tygodnie sprowadzona ale bedzie mnie to kosztowac 4 dychy- czy to nie za drogo????za kawałek materiału?
aa dzs chyba podaże do ksiedza za Wasza rada!
a dzis tez sie rozstrzygnie sprawa nauk!
aaa co do podrózy mamy dylemat egipt, tunezja albo turcja! hmm i co by tu wybrac!
-
egipt, tunezja albo turcja
no tomasz faktycznie do myślenia :)
Ja obstawiam turcje :) do egiptu jakos siakos nie mam chęci..w tunezji byłam w te wakacje,wiec Turcja ;)
Ale moze mi sie coś jescze odwidzi :)
-
Aniutek83, z tymi butkami to nie przesadzaj... pojdejżewam, że większość salonów prowadzi taką usługę,a to tylko przy okazji znajoma, oby tylko się udało, ja bym tyle była skołonna dać za te aplikacje, po sztuce to wychodzi 20 zeta na jednego buta :tupot:
-
Aniutek83, Vall, dziewczyny, jesli Egipt, to do piramid nie wybierajcie się autokarem, bo straaaasznie długo, a potem wszyscy wzdychają, że po dobie jazdy tylko tyle....?? Podobno piramidy wcale nie robią takiego wrażenia, jak się można spodziewać. Jeżeli chcecie je zaliczyć, to płyńcie rejsem - cała noc impreza i nie trzeba się gnieść w autokarze.
My obstawiamy właśnie Egipt jako miejsce podróży poślubnej, ale nie wiem, jakie tam temperatury panują w styczniu.
-
Ania a w wyborze miejsca podrózy poślubnej niestety nie podpowiem, bo jeśli mielibyśmy jechać to mnie się marzy Paryż, a Tomkowi góry... choćby Tatry,a najchętniej po ślubie jeśli będziemy mieć wykończone mieszkanko to zaszylibyśmy się w nim i tyle :hahahaha:
Ale pomysł z rejsem do Egiptu jest ciekawy, bo autokar to niee fajna sprawa tyle czasu siedzieć na du.. przerabiałam i jeśli nie muszę to się nie piszę
-
my to tylko tam gdzie sobie szybciuto dolecimy samolocikiem z Katowic i tyle!zadne podróze autokarowe( które niemile wspominam) a zwiedziłam cała Europe nie wchodza w gre! Ja chciałam znowu do mojej ukochanej chorwacji ale tam nie lata sie samolocikiem! Takze pozostaje nam albo egipt albo tunezja albo turcja( co odradza mi kumpela która pracowała tam 3 miesiace i mówi ze we wrzesniu nie jest juz tam tak ciepło)
aa i nici dzis z ustalania daty musze jutro dybac o 8 do ksiedza SUPEER!
-
A ja na podroz obstawiam polskie gory,ajkos nie kreci mnie Egipt itd jestem za nasyzmi gorami,chcemy wynajac romantyczny domek i wiem ze bedzie cudowniej,zreszta obojetnie gdzie byle z moim misiem:)
-
aa i nici dzis z ustalania daty musze jutro dybac o 8 do ksiedza SUPEER!
Aniutek czyżby kolęda??
-
:skacza: wiecie co kobiety!może zdubluje kogoś..ale tak sobie patrze i patrze i pamiętam jak zaczynałam ten cudny kołowrotek w maju 2006(wtedy zarezerwowalismy sale) a tu juz 2007!!!!! :brawo_2: czas biegnie-a ja wiem że ten rok 2007 bedzie dlanas niezapomniany....juz się nie mogę doczekać pierwszych relacjii-gratulacjii 2007 :afro:
-
noo wlasnie księża z mojej parafii przebywaja na koledzie i kancelaria kosmicznie czynna w dziwnych godzinach!
góry.. od nas mamy blisko jedynie 2 godzinki albno 1, 5 drogi a od W do Wisły sie jedzie 35 minut! takze to mamy na wyciągniecie reki!
a we wrzesniu moze tam byc juz zimnoo- obstawiamy cos cieplejszego! a tak w ogóle to rodzina mnie nagabuje o kamerzyste, my niby nie chcemy( tzn mi jest to obojetne ale W. nie chce w ogóle) znajomi nas nakreca i maz siostry W.( bo oona bedzie swiadkiem z jego strony) i moja kuzynka! Ale jak ogladam te teledyski to siewzruszam i hmm sama nie wiem!
-
Aniutek83, -jeśli moge 3grosze...
myśmy też absolutnie nie chcieli kamerzysty!!!!nie lubie być filmowana,pozatym stwierdziliśmy ze jest nam to zbędne(mieliśmy miec tylko zdjęcia) Kiedy obejrzałam(za rada koleżanki) filmy mojego kamerzysty,spotkałam się z nim(obejrzałam dużo "surówek") i dodatkowo film Gosi Kwiecień-przekonałam się że BARDZO chce mieć kamerzyste.ale tylko TEGO.
zastanówcie się na ile jest to dla Was ważne..i poszperaj popytaj-a nóż widelec którys Was tak bardzo zachwyci jak mnie mój :skacza:
-
noo tylko jakos mnie zaden kamerzysta od nas nie powalił na kolana! nie wiem ja sie w ogóle nie lubie ogladać na kamerze jakoś! Nie jestem zbyt fotogeniczna a zreszta obawiam sie może troche jest za późno na znalezienie dobrego? Fakt nie jest on mi do szczęścia potrzebny za bardzo ale ciągle mam za plecami głosy rodzinki...
Mi wystarczyły by ładne zdjecia i takie cyba znaleźliśmy - wiem z doswiadsczenia ,ze te filmy potem leżą!
-
Aniutek a mogłabyś mi podać namiary na Twojego fotografa? Ja właśnie szukam jakiegos dobrego, bo my absolutnie nie będziemy mieć kamerzysty. Ani ja,ani mój T. nie chcemy.
Proszę:)
-
Ani ja,ani mój T. nie chcemy.
My tez mowimy kamerze zdecydowne NIE :dno:
-
a my bedziemy miec kamaerzyste :skacza: i nawet nagraja nam blogoslawienstwo rozmawialam z R i podalam mu plynnie wasze argumenty :skacza: hehe nie mial szans :tupot:
Gosiaaa wszystkiego Najlepszego spoznione ale szczere... :skacza: :przytul: :brawo_2:
no to teraz Aniutek poganiasz za ksiedzem (za koleda) niepotrzebnie mowia ze zapisy od stycznia a zapomna ze koleda w miedzyczasie :tupot:
tete ja tez pamietam jak w kwietniu zaczelismy rozmawiac na 100% po wybraniu daty i rezerwacji sali..a teraz :skacza: niedlugo rok minie
buzka
-
ja też nie za bardzo lubie siebie oglądać na filmach ale to jedyny dzień w życiu więc nie wyobrarzam sobie mojego najważniejszego dnia bez kamerzysty i oczywiście fotografa
-
Jak sobie obiecaliśmy że w nowym roku ruszymy z kopyta tak też robimy!!!
Termin i godzina ślubu w USC zaklepana. :grin: 15 września o 13:00 bedę mówić że "jestem świadoma praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny...i że uczynie wszystko aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęścliwe i trwałe" :brawo_2:
Zamówilismy tez próbki zaproszeń więc jak przyjdą poczta i je "pomacamy"to bedziemy wybierac te nasze :lol:
Aniutek83, brak słów do Twojej samokrytyki która nadal nie wiem z czego wynika. Usmiechaj sie do obiektywu to zaraz będziesz fotogeniczna :hopsa:
-
dziewuszki a ja rany ptaszek bo człapie do ksiedza bo kancelaria czynna w godzinach 8-9 rano w czasie koledy MASAKRA! Zobaczymy co mi powie!
A z naukami no cóz znowu ksiadz u W. nas olał i skierował nas do innego koscioła i beda 13-14 stycznia! A najlepsze jewst to ,ze zebrało nam sie juz 13 par w tym 7 z parafii W. i ksiadz nas tak zwodzi! Tamten ksiadz w innym kosciele powiedział ,ze sa na pewno ale kto ich tam wie!'
Ilonkaaa no to super ,ze USC macie ustalone przycupne tam sobie w parku żeb y Was obejrzeć hehe ( gdzies pod grzybkiem !!!)
AA no cóz wczoraj W.powiedział ,ze kamery kategorycznie nie chce! no i tyle!
-
Termin i godzina ślubu w USC zaklepana.
gratuluje :0 kolejny kroczek do porzodu :):)
a wczoraj zdołałam spisać to czego nam jeszcze brak - uzbierało się a czas szybko leci :) wiecej w mokm wątku- ale potem bo ide na kawkę :D:D
-
a my bedziemy miec kamaerzyste
my też..dla mnie to ważna pamiątka..lubię oglądać kasety z wesel..chciałabym po latach zobaczyć, jak się babcia, której już nie będzie z nami, bawi z wujciem..
-
My jeśli będziemy mieć kamerę, to jak ktoś z rodziny będzie nagrywał. A tak to specjalnie nie bierzemy kamerzysty.
250 mój post ;-)
Dzisiaj chyba będę musiała się pożegnać z moim pieskiem. Na samą myśl robi mi się słabo :-( i :tak_smutne: :sad: :depresja: :beczy:
-
Dzisiaj chyba będę musiała się pożegnać z moim pieskiem.
a co sie stało???
Co do kamerzyty to też bedziemy mieć. Nie wyobrażam sobie inaczej
-
Dzisiaj chyba będę musiała się pożegnać z moim pieskiem. Na samą myśl robi mi się słabo
Ja tez sie pytam, kocham mojego pieska i wiem jak byl bardzo chory co przezywalam :(dziewuszki a ja rany ptaszek bo człapie do ksiedza bo kancelaria czynna w godzinach 8-9 rano w czasie koledy MASAKRA
Czekamy na relacje z wyprawy :tupot:
Zamówilismy tez próbki zaproszeń więc jak przyjdą poczta i je "pomacamy"to bedziemy wybierac te nasze
No mam nadzieje, ze my tez je zobaczymy :brewki:
-
a co sie stało???
Choruje już od ponad 3 tygodni. Od prawie tygodnia nie przyjmuje już pokarmu i wymiotuje. Męczy się bardzo psiunka, aż nie mogę na niego patrzeć jak się tak męczy.
-
i coo? i WIELKIE NIC!
poczłapałam tam w deszczu dobrze ,ze mam bliziutko bo koło bloku i pomimo tego ,ze miało byc czynne to co? POZAMYKANE NA 4 spusty! A u nas kolęda trwa do lutego jak nic i co ja biedna mam zrobic? Dybac tam znowu w godz 13-14 czy sobie odpuścic???
-
Choruje już od ponad 3 tygodni.
Gosienko współczuje Ci szczerze bo wiem co czujesz. Ja w zeszłym roku misiałam pozegnać sie zmoim pieskiem... sama (z M) musiałam go odwieźć do weterynarzea na uspanie bo mama nie miała siły...
-
Aniutek83, a nie możesz tam zadzwonić i umówić się na spotkanie?
Gosiaaa, współczuję ci bardzo...ja też kiedyś straciłam psa...oj płaczu było...a babcia do tej pory mówi o piesku - Kaja-nieboszczka :-)
trzymaj się cieplutko...
-
no własnie anusia dobry pomysł zadryndam tam po prostu! jak mnie nie zjada to bedzie dobrze !!! Ale pytam po co te godziny wypisane i zmiany tez jak tam nikogo nie ma! A co maja zrobic ludzie , którzy w tym czasie sa w pracy??
-
Dybac tam znowu w godz 13-14 czy sobie odpuścic???
nie odpuszczaj !
-
Dziewczyny pisać tylko o ślubnych sprawach proszę :twisted:
-
Aniutek dzięki ponownie za pomoc :przytul:
Nie ustawaj w łapaniu księdza,im wcześniej się z nim rozmówisz,tym lepiej. Trzymam kciuki za powodzenie:)
-
Cześć dziewczyny,moze któraś z Was orientuje się czy w Będzinie,Czeladzi,albo Sosnowcu któryś z USC daje śluby o późniejszych godzinach niż 13-14 ??? szukam takiego który dałby nam ślub przynajmniej o 15
-
Witam!!!
Nasza data ślubu to 18.08.2007r. :skacza: Ślub odbędzie się w Nysie a zabawa weselna ze wzgledu na problem ze znalezieniem sali wolnej na sierpień i mieszczącej ok 170 osób odbedzie się w Świdnicy w restauracji "Skarbuś". Umowa już podpisana. Orkiestra również zamówiona. Rozglądam sie za sukniami ślubnymi i narazie które mi się podobają ale jeszcze nie mierzyłam to demetrios 2006 modele:9597 i 2701. Dopiero po przymierzeniu zdecyduje czy chcę cos dużego czy małego ale jeszcze zastanawiam sie nad uszyciem albo takiej samej albo zaprojektuje cos podobnego. Cena była by tańsza.
Pozdrawiam!!!
-
:hello: kolejną zniecierpliwioną :)
-
No dziewczynki-wasz upragniony roczek sie zaczął.Życzę wytrwałości i cierpliwości w zmaganiu się z przygotowaniami do ślubu.Coraz bliżej,coraz bliżej :skacza:
-
sandrunia witaj w gronie zniecierpliwonych 2007 :):):)
-
No dziewczynki-wasz upragniony roczek sie zaczął.Życzę wytrwałości i cierpliwości w zmaganiu się z przygotowaniami do ślubu.Coraz bliżej,coraz bliżej :skacza: :skacza:
-
problem ze znalezieniem sali wolnej na sierpień i mieszczącej ok 170 osób
Łomatkobosko! A ja myslałam, że nasze 130 osób to dużo :-)
-
DZiewuszki to ja i jestem troche smutna MELDUJE ZE GODZINA I DATA ZAREZERWOWANE
25.08.2007 godz 16.00
chcielismy 15 ale juz niestety jest 1 para i tu jest kłopot bo chyba dekoracje nam przepadna itp no i czy Ci ludzie zdaza stamtad wyjsc???
-
chcielismy 15 ale juz niestety jest 1 para i tu jest kłopot bo chyba dekoracje nam przepadna itp no i czy Ci ludzie zdaza stamtad wyjsc???
dlaczego dekoracje przepadną? zdarza..nie bój się..ja mam też o 16tej, a po mnie ma Lemmy o 17tej :) na pewno zdarzymy..
-
25.08.2007 godz 16.00
czyli twój początkowy typ!!
niestety jest 1 para i tu jest kłopot bo chyba dekoracje nam przepadna
no niestety..ale mozecie sie dogadac, jak się namierzycie - 50/50 i moze wpsolnie wam cos sie spodoba!!
ludzie zdaza stamtad wyjsc???
muszą... niestety tak bywa że ślubu sie mijają !
Własnie nasza Gosia tak ma :)
-
Aniutek ale Ty jestes szalona !!!!!
U nas dekoracje robi co prawda siostra zakonna, ale u kuzynki R. było tak że po wyjściu pary ze ślubu na 15.00 dekoratorka z dwoma facetami wpadła do Kościoła i w 5 minut było wszystko gotowe...
Nigdy msza slubna nie trwa całą godzinę. Wyluzuj, bo zwariujesz jak się będziesz tak wszystkim stresować :) :) :)
-
Mam wielki problem. Widze że tu już są godziny ślubów a u mnie proboszcz nas wygonił i kazał przyjść 3 miechy przed no jak też będe zawiedziona nie tą godziną. A chce na 14 ponieważ za nim z pod kościoła wyjedziemy to na sale dojedziemy po jakiejś godzinie czyli tak na oko może jak sie uda przed 17. Ja i tak byłam za 12 ale mój przyszły twierdzi że dobra by była 14. I co ja mam zrobić??? :-( POMOCY!!!
-
Aneczko, a jak na mszy wcześniej będzie dwustu gości?
-
Mam wielki problem. Widze że tu już są godziny ślubów a u mnie proboszcz nas wygonił i kazał przyjść 3 miechy przed no jak też będe zawiedziona nie tą godziną. A chce na 14 ponieważ za nim z pod kościoła wyjedziemy to na sale dojedziemy po jakiejś godzinie czyli tak na oko może jak sie uda przed 17. Ja i tak byłam za 12 ale mój przyszły twierdzi że dobra by była 14. I co ja mam zrobić??? :-( POMOCY!!!
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:05 pm ]
Przepraszam za pomyłke dwa razy się wysłało :-(
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:08 pm ]
A i może wy mi wytłumaczycie co z moim licznikiem??? Od wczoraj tak mam. A co do liczby gości to tak wyszło. To jest w sumie sama rodzina i kilku znajomych.
-
kochane ale tu jest problem bo u nas ksiadz nibyt nie zezwala na dekoracje z zewnatrz ale ja juz znalazłam 1 pania która nam poradziła jak go przechytrzyc! Bo inaczej zostaje nam albo bez dekoracji albo dekoracja od ksiedza za 150 zeta typu.pare kwiatów przy ołtarzu! I watpie ,żeby nas proboszcz tak łasy na kaske wział od nas 50/50 a moja dekoratorka miała mi wszystko dopasowac do sukni i bukietu!
najgorzej sie martwie o tych ludzi ,ze mi sie stamtad nie wytaszczą - albo ze auta mi sie na parkingu nie zmieszcza no i ten autokar od W.
A on tez jest zły bo chciał na 15. bo u niego sluby sa o 11 lub 12!
A wszystkie dokumenty mamy przynieść w czerwcu!
-
Sandrunia witaj !!!!!
Nie wiem w czym problem ? Twój przyszły ma rację 14.00 wystarczy, bo juz na 16.00 powinniście byc na sali, więc spoko, loko ;)
Spokojnie pójdziecie do księdza i tam wszystko sie okaże..... która godzina bedzie wolna....
-
Aneczko, a nie ma możliwości zwrócenia się do kogoś, kto jest nad proboszczem? ja ne rozumiem takich ludzi..co mu szkodzi? stwarzają problemy na każdym kroku i to zupełnie nieuzasadnione..a tak nie wiele potrzba, żeby innym sprawić przyjemność..niektórzy w ogóle tego nie potrafią zrozumieć..
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:14 pm ]
Spokojnie pójdziecie do księdza i tam wszystko sie okaże..... która godzina bedzie wolna....
może się okazać, że i jedna i druga godzina będzie zajęta..szkoda, że już teraz nie możecie sobie zarezerwować już teraz godziny..
-
najgorzej sie martwie o tych ludzi ,ze mi sie stamtad nie wytaszczą - albo ze auta mi sie na parkingu nie zmieszcza no i ten autokar od W.
Spoko wszystko pójdzie dobrze. Nie Ty jedna bierzesz slub i tak się zamartwiasz. Pewnie niejedna ma duzo gości, autokary... po co tym sie szczypać? Jak się nie wymieszczą to poczekacie 2 minuty... ksiądz też :)
A wszystkie dokumenty mamy przynieść w czerwcu!
No bo i po co wcześniej? My idziemy z dokumentami w kwietniu albo na początku maja i styknie....:)
-
noo Gosiu kochana Ty mnie nbie strasz z tymi 200 goscmi! bo aż mnie ciarki przeszły!
powiem Wam zesmuciłam sie troche- nie wiem jak to będzie!
o godzine to mi sie tam nie rozchodzi bo ja byłam za 15 lub 16. W.chciał na 16! Cholercia a co by było jakbym przylazła za 2 tyg?? pewnie by mi została 18-sta!
Noo i z tymi dekoracjami ahhhhh! trudno bede nieudekorowana!
-
A ja nie moge się wybrać do księdza i zpaytac , dowiedziec sie o tą licencję-zgode - jakei papiery, kiedy - i czy wogóle da.... ehh...potrzebuje jakiegos kopala w tyłek :)
-
Widze że tu już są godziny ślubów a u mnie proboszcz nas wygonił i kazał przyjść 3 miechy przed
niemiły i noefajny ksiądz :dno: robić takie problemy z wpisaniem was na konkretny dzień i godzinę... no ale wiemy jak to bywa z księżami
nie martw sie, bedzie dobrze i trzymam kciuki by wasza godzina była wolna :przytul:
u nas ksiadz nibyt nie zezwala na dekoracje z zewnatrz
a jaką dekoracje chcesz na zewnątrz? bo jak rozumiem chodzi o dekoracje przed kościołem
-
Noo i z tymi dekoracjami ahhhhh! trudno bede nieudekorowana!
kamery nie macie, a goście szybko zapommną :)
Aneczko, Ty się sama dołujesz :) a my tu staramy ci troche te dołki zakopywać..jak jeden się uda, to Ty już drugi dołek :) kochana, dość z tym zasmucaniem..proszę spojrzeć przed siebie, powiedzieć sobie: jestem piękna, moje wesele będzie udane i najwspanialsze na świecie, goście będa zadowoleni, wszystko się uda zorganizować..i powtarzaj to codziennie rano i wieczorem..to jest zadanie dla Ciebie :) wykonać :)
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:23 pm ]
a jaką dekoracje chcesz na zewnątrz
chodzi o firmę z zewnątrz, a nie z kościoła..
-
o dekoracji to już wogóle nie mówie on na wszystko patrzy z pod byka :-( ale nie ma nie przepuszcze mu w poniedziałek ide i atakuje go :-) a dekoracje żebym nie wiem co to będą. Nie będe go słuchała :-)
-
potrzebuje jakiegos kopala w tyłek
zamiast kopa :bicz: :taktak:
-
Ja pytałam księdza na kolendzie jak z tym odpisem chrztu to mówił że ważny 6 miesięcy ale wybierz sobie w marcu :)
Ok
Potem pytał o slub, datę i jak mu powiedziałam że w Czernej mamy to zapytał: "Dlaczegu uciekacie z Krzeszowic?" No to naściemniałam cos o znajomym ojcu z klasztoru który ma nam dawac slub :hahahaha: Nie był hepi :brewki: Ale da licencję.... ni ma wyjścia :)
-
no lIlkuś chodzi mi o firme zewnetrzną !!a no Gosiu kamery profesjkonalnej nie ma beda tylko prywatne i fotoreportaż z koscioła! Achh może wszystko sie jakoś uda odkrecić ! A takie sobie juz wymarzyłam ładne dekoracje ahhhhh!
A co ja na to poradze ze ja jestem taka pesymistka??
Valluś to nawzajem potrzebujemy kopniaków ja na otrzeźwienie i wyjscie z impasu a Ty na rozruszanie!!!
Sandrunia Ty sie nie przejmuj u nas ksi.adz tak samo wredny, tez mi proboszcz gadał ,ze mam przyjsc w kwietniu ustalac godzine a tu przychodze 5-go a juz 1 zarezrwowana! Chyba jakbym przyszła w kwietniu to by mi została 19-ta albo 20-ta!
W ogóle dla rodziny W. to szok u nich sluby 11-12 a o 24 goscie na weselu zasypiają!
-
da licencję.... ni ma wyjścia
Ale pewnie Cie już zna.... :taktak: a mój mnie na oczy nie widział :mdleje:
-
z tymi godzinami jest tak, ze nie zawsze jest po naszej myśli... u mnie zmiana godziny przez ojca spowodowała zadowolenie bo jak powiedział ślub na 16 nie bardzo bo juz o 16.45 zbieraja sie starsi ludzie na jakieś tam babozeństwo na 17 no i będą tylko 'przeszkadzać" i denertwowac nas i siebie niepotrzebnie dlatego doradził 15 :)
-
Valluś to nawzajem potrzebujemy kopniaków ja na otrzeźwienie i wyjscie z impasu a Ty na rozruszanie!!!
ojjj - tak!! Własnie wsyztsko załatwaim szybciutko..z wyptrzedzeniem..a to jendo kurde..jakos nie moge!! Wizyty u księzy mnie .... jakos 'odstarszają" :)
-
Ja pytałam księdza na kolendzie
no właśnie, wiedziałam, że coś chciałam Cię zapytać..o tą kolęde..my mamy 18tego, więc tez muszę sobie na ten temat porozmawiać..mam nadzieję, że ksiądz będzie spoko..
-
takk dziewuszki wszystkie dokumenty wazne saa 6 miechów! Ja tez pójde w marcu-kwietniu!a mój W. przyniesie mu chyba swiadectwo religii z podtawówki hehe!
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:41 pm ]
mój ksiadz jaki new w naszej parafii był miły i sympatyczny z wygladu jakies 26-27 lat przywitał mnie w uroczych kapciuszkach w kratke! walił mi alez zapraszam pania prosze sobie usiąść itp.
-
A takie sobie juz wymarzyłam ładne dekoracje ahhhhh
fotki, opisy itp mile widziane :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 2:42 pm ]
a mój W. przyniesie mu chyba swiadectwo religii z podtawówki hehe!
M chyba też :D:D mam nadzieje, ze ojciec nie będzie psioczył :drapanie:
-
No to teraz dziewczyny proszę doradźcie mi. Tak myśle że chyba ta 14 jest lepsza niż 12. bo 13 odpada. Gdzieś o 14.45 wyjdziemy z koscioła, życzenia i wio na sale i to tak jest ze 110 km od Nysy więc na 16 będziemy. A jeszcze jesdno pytanko czy decydujecie sie na zdjęcia w plenerze??? My tak ale nam doradzają w poniedziałek po ślubie i na spokojnie. Ale np jedziemy limuzyna i co jeszcze raz ją wynajmować czy co??? Sama nie wiem.
-
no właśnie, wiedziałam, że coś chciałam Cię zapytać..o tą kolęde..my mamy 18tego, więc tez muszę sobie na ten temat porozmawiać..mam nadzieję, że ksiądz będzie spoko..
Wychodząc stwierdził, że dobrze że się przejmuje juz ślubem i "tak trzymaj" :hahahaha: Nooo to licencję mam w kieszeni :skacza:
-
110 km
kupa kilometrów!!!
w godzinke sie uwiniecie - ?? A polskie drogi, tempo podróży?/ chya korowód slubny nie może pędzić?
Nie wiem, ale pierszy raz spotykam się z ąz tak długa podróża ze ślubu na weselicho... ( ale ja tam mało wiem :) )
-
chyba ta 14 jest lepsza
pewnie, że lepsza..nie ma się nad czym zastanawiać..
-
Nie mogliśmy znaleźć wolnej sali na sierpień i dopiero aż tak daleko. Ale to i tak kawałek jedzie się autostradą. No też zastanawialismy się nad ślubem tam ale to jest obce nam miasto i to tak troche dziwnie.
-
zastanawialismy się nad ślubem tam ale to jest obce nam miasto i to tak troche dziwnie
ja to nie wiem... czy nie wolałabym jednka w tej miejcoscowsci - moż emaja jakies urocze kościołki :)
-
No a jak ja jestem z Nysy to gdzie ma się odbyć błogosławieństwo??? Mój przyszły też taką propozycje dał ale sama nie wiem.
-
ja to nie wiem... czy nie wolałabym jednka w tej miejcoscowsci - moż emaja jakies urocze kościołki
ja bym wolała ślub w nieznanej miejscowości by uniknać 110 km dojazdu na sale weselna z kościoła
sandrunia, pomyśl czy moze nie warto własnie w jakimś małym, uroczym kościólku i nie martwić sie o godzine slubu??
-
to gdzie ma się odbyć błogosławieństwo
nie istotne gdzie, nie musi byc w domu, ważne kto go daje :)
A i tak musicie miec hotel w tej miejscowosci dla wszytskich jak rozumie, wiec...
-
no tak jest tam mamy hotel już cały zarezerwowany,ojej musze o tym porozmawiać z teściową,mamą a przede wszystkim z przyszłym meżem
-
musze o tym porozmawiać
koniecznie..zastanówcie się nad takim rozwiązaniem!! :tupot:
-
sandrunia, myślę, że nie jest dobrym pomysłem ślub tak daleko. Jest jeden prosty powód: niektórym z tych, którzy będą zaproszeni tylko na ślub, nie będzie się chciało tak daleko jechać. Wiesz, co innego, jeśli potem idzie się na wesele, ale taka wycieczka tylko na ślub - wielu osobom po prostu się nie chce. I nie chodzi bynajmniej o to, że wszyscy tylko patrzą jak się tu za darmo najeść i że ceremonia w kościele nie jest ważna. Cóż, ludzie leniwe som ;-)
A jeśli kawałek drogi to autostrada, to myślę, że szybko zleci. Tylko chyba trzeba będzie zdjąć dekorację z samochodu, bo odpadnie od pędu ;-)
-
sandrunia, :hello: pomyśl, pomyśl nad alternatywnymi rozwiązaniami
Aniutek, dobrze, że nie odpuściłaś i poczłapałaś do księdza, ale wiesz co z, chyba liczyłaś się przecież, że inne pary też będą brać ślub w ten sam dzień, i dekoracja może być wspólna, szczególnie jeśli macie takie proboszcza... dekoracja nie jest najważniejsza i ja bym jej raczej do sukni nie dobierała, coby się z nią nie zmyć przed ołtarzem :przytul: dziewczynki mają rację, nie zamartwiaj się tak, bo wrzodocem zostaniesz :uscisk:
-
sandrunia, witaj. no rzeczywiście troche drogi bedziecie mieli.ale jak nic nie wymyslicie to mysle że godzina 14 w zupełności wystarczy.
a u mnie w kosciele zapisy na godzine mialy byc dopiero od stycznia i tak było, bo jak poszlismy rezerwowac swoja godzine to nikt jeszcze nie byl zapisany i był duzy wybór :)
-
Co do godziny slubu to u mnie jest tak ze zaczyaja sie od 15-tej i sa co godzine wiec goscie musza zdazyc wyjsc,po prostu jest slub za slubem to zyczenia sklada sie przed kosciolem i Para Mloda staje troszke z boku zeby nastepna mogla wejsc i tyle a co do dekoracji to u nas tez nie mozna dekorowac kosciola,robi to siotrazakonna ale w cenie slubu nic za to dodatkowo nie placimy.
-
Ja w zeszłym roku misiałam pozegnać sie zmoim pieskiem... sama (z M) musiałam go odwieźć do weterynarzea na uspanie bo mama nie miała siły...
Lilkuś ja mojego pieska z bratem zawiozłam. Sama nie dałabym rady. Nie ma go już. Jest mi strasznie przykro. Dostałam go na urodziny ... i prawie w urodziny się z nim pożegnałam :Placz_1:
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 8:10 pm ]
Dziewczyny pisać tylko o ślubnych sprawach proszę :twisted:
lady_yes obiecuje pisać już tylko o sprawach ślubnych. Przepraszam
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 8:14 pm ]
no i czy Ci ludzie zdaza stamtad wyjsc???
Aniutek a czemu mają nie zdążyć wyjść z kościoła przed Waszym ślubem? Slub trwa góra 40 minut. Tyle przynajmniej u mnie to trwa. Najwyżej spotakcie się z tamtą parą młodą pod kościołem i złożycie im życzenia ;-)
-
A dziewczynki o ile macie zdjęcia w plenerze to kiedy się u was odbywają??? Mi proponowali w poniedziałek po ślubie ale np. jak bym chciała zdjątka przy limuzynie którą będziemy wynajmować to co drugi raz ją wypożyczać???
-
Widze że tu już są godziny ślubów a u mnie proboszcz nas wygonił i kazał przyjść 3 miechy przed no jak też będe zawiedziona nie tą godziną.
Sandrunia a może spróbuj porozmawiać z księdzem? Powiedzieć, że zależy Wam na konkretnej godzinie, bo musicie dojechać ... i tym podobne ... albo nie idź zapisywać się do proboszcza tylko jakiegoś innego księdza ;-)
-
Dzięki za dobrą rade. Tak właśnie planuje zrobić w poniedziałek tylko że musze iść sama ponieważ mój przyszły jedzie do Angli :-( na miesiąc.
-
takk dziewuszki wszystkie dokumenty wazne saa 6 miechów!
To czemu u mnie wszystkie dokumenty są ważne 3 miesiące? to nie fair. Akt chrztu 3 miesiące ... te papiery z USC do kościoła też ważne są 3 miesiące ... wszystko powinno być jednolite i jasne ... a nie u jednych jest tak, a u drugich inaczej ... Nie wyobrażam sobie jakbym się urodziła gdzieś w Stanach i w ciągu trzech miesięcy przed ślubem miała sobie załatwić akt chrztu, skrócony odpis aktu urodzenia ... i specjalnie lecieć do Stanów ;-) dobrze, że muszę jechać tylko niecałe 100km po te dokumenty.
[ Dodano: Pią Sty 05, 2007 8:33 pm ]
A dziewczynki o ile macie zdjęcia w plenerze to kiedy się u was odbywają???
My prawdopodobnie nie będziemy mieć sesji w plenerze. BO tak jak mówisz, proponowali nam umówić się w jakimś terminie po ślubie ... ale to już nie będzie to według mnie ... bo drugi raz fryzurę robić i te wszystkie inne, jakoś nie bardzo mi się to widzi
-
A dziewczynki o ile macie zdjęcia w plenerze to kiedy się u was odbywają??? Mi proponowali w poniedziałek po ślubie ale np. jak bym chciała zdjątka przy limuzynie którą będziemy wynajmować to co drugi raz ją wypożyczać???
U nas nie będzie problemu, bo ślub na 17 więc zdjęcia planujemy w plenerze w parku i na Długiej przed ślubem. Z sesji "domowej" u fotografa zrezygnowalismy.
-
jezuuuuu jak mnie tu dawno nie bylo :) niebawem przyjdzie pora na własne odliczanie. nie wiem w co rece wsadzic...juz tylko 5 miesiecy i 3 tygodnie. szok, strasznie czas ucieka.
-
:hello: witam nowa forumke
mysie ze starczy 14 na slub :skacza:
my bedziemy miec plener tego samego dnia przed slubem bo amay go na 17
ja nie wiem czy bede ine sluby ale patzrac na moja date to mysle ze tak :mdleje: i wiem ze jak u nas msze prowadzi proboszcz to mugodzina niestarczy...alemy chcemy mojego ulubionego ksiedza i on odprawia msze slubne w 40-45 minut wiec nie pwoinno byc problemu z wyjsciem ani dekoracja najwyzej poczekamy troszke z pani dekoracje zalozy a pozniej nas nie interesi czy i kiedy sciagnie my wtedy bedziemy stali z goscmi przed kosciolkiem :skacza: :taktak: wiec bedzie dobrze my mamy tylko dekoracje z zewnatrz takze nie wiem czy inna para bedzie miala z tej samej firmy...a wiecie co jest najlepsze ze 1 rzecza jaka zamowilismy na slub byla dekoracja koscila wlacznie z godzina...a bylo to jakos w kwietniu :skacza:
buzka
-
A jak planujemy ślub na 14 to też będe w stanie plener zrobić przed ślubem ??? Jak się wyrobić z tym???
-
sandrunia a nie zamawiacie fotografa w dzien slubu? nie macie reoprtażu? to chyba nie jest problemem zrobic zdjecia przy limuzynie po mszy lub przed pdróza do sali? a jesli macie reportaz to fotopgraf z Wami pojedzie na sale i tam mozecie robic foty!
My mamy slub na 16 i fotografa z reportazem, plenerem i studiem( tylko 5 ujec) a plenewrek zrobimy troche koło naszej sali bo mamy naprawde super osrodek nad jeziorem a jak nieczdazymy to reszte w poniedz na zamku w Bedzinie! A zdjecia przy autku zrobimy w dzien wesela?
Jakos te seske przed slubem do mnie nie przemawiaja!I co Pan Młody przyjedzie na sesje a potem znowu uroczyste wejscie, błogosławienstewo itp?
a wponiedziałek reszta plenerku moze juz bec taka luxniejsza!
A mi dalej spedza sen z powiek ta dekoracja! i Jeszcze mama w. zła ,ze za póxno ten slub.U nich sa 10,11 lub 12! Ale u nas odwrotnie tak dopiero od 15!
-
I ja chyba tak zrobie że fotograf który będzie robił nam zdjęcia w kosciele to zrobi nam i przy samochodzie a plener na poniedziałek. Dziękuje za dobra rade. :D :skacza:
-
my też plenerek mamy w poniedziałek a tak to zdjęcia w kościele, po co nie potrzebnie się jeszcze stresować zdjęciami w tak ważnym dniu, chyba nawet lepiej wychodzą te zdjęcia pare dni po bo mija ten największy stresik :)
-
sandrunia to jest dobry pomysl :skacza: tak trzymac
ja natomiast nie wyobrazam sobie sesji zdjeciowej po slubie miedzy weselem...bo tedy wesele sie rozbija kazdy chodzi z kata w kat czekajac na mlodych :dno: mysllam ze tego juz sie nie praktykuje ale jak pojechalam obejrzec lokali jak byl jakis slub...to pani kierowniczka mowi ze zastoj akurat bo mlodzi pojechali a sesje a goscie nie maja co ze soba zrobic nawet bawic sie nie chca...szkoda wesela na takie cos :brewki:
buzka
-
:skacza: Tlunia racja-pozostaje kwestia na ile znikają..(ostatnio byliśmy na slubie gdzie Młodych nie było prawie3h!!!)
Ja mam taką koncepcje-ok.14 w dzien ślubu nasze zdjęcia w starym zamczysku(tu powinny dość ciekawie wyjść w sepi )potem g.17 slub,a w oklicy wtorku plener całej reszty.Mam nadzieje że nam pogoda planów nie poplącze :popija:
-
ja też mam nadzieje na dobrą pogodę no ale nie może być inaczej :D i wam też życze jak najlepszej pogody :D
-
Mam nadzieje że nam pogoda planów nie poplącze
uch ja tez to byloby chyba najgorsze z mozliwych :dno: ale mysle ze wkacje to przewaga slonca :skacza: no i nasze slubiki to tez co nie :skacza:
my sprobujemy mini plener przed slubem :taktak:
-
tzn jak??? w sukni??? ciekawy pomysł :D
-
i wiem ze jak u nas msze prowadzi proboszcz to mugodzina niestarczy...
tylunia ale ja myślę, że na mszy ślubnej wyrobi się w mniej niż godzinę ... u mnie też jest taki proboszcz ... ale na ślubach wyrabia się w 45 minut ... i to najczęściej On udziela ślubów ... chyba, że ktoś sobie wybierze innego księdza ... my się właśnie nad tym zastanawiamy ... ale ja nie znam tych nowych księży ... za duża u mnie w parafii jest rotacja ... i już się cieszyłam, że ślubu będzie udzielał mi znajomy ksiądz z oazy ... a tu się okazało, że w grudniu przenieśli Go do innej parafii ... a ciągnąć Go na ślub ponad 200km to tak mi się jakoś nie za bardzo podoba ;-)
i Jeszcze mama w. zła ,ze za póxno ten slub.U nich sa 10,11 lub 12! Ale u nas odwrotnie tak dopiero od 15!
Aniutek A mi się wydaje, że o 16 to jest dobra godzina!!! U nas np. nikt nie chce mieć ślubu o np. 12 ... 13 też nie jest jeszcze zbyt chodliwa ... załapują się na nią ci, którzy się spóźnili z rezerwowaniem daty ;-) najlepsze są godziny 15, 16 ... 17 u mnie w parafii zdarza się, ale nie za często ... Ja jeszcze nigdy nie byłam na weselu, które kończyło się o północy ;-) o północy to wszystkie zabawy weselne trwały w najlepsze i wcale nie zamierzały się kończyć ;-)
Ja np. nie wyobrażam sobie żeby jeść obiad o np. godzinie 12 ... po ślubie w kościele ... musiałabym chyba głodna pójść na to wesele, mój żołądek pracę na większą porcję jedzenia zaczyna dopiero koło 13-14 ... a tak to tylko bułeczka albo ze dwie kromeczki rano;-) ze mną zaoszczędziliby młodzi na weselu ;-) hehehe
Nie przejmuj się tak, bo dostaniesz wrzodów, albo osiwiejesz przed weselem i co będzie ?? A przyszłej teściowej powiedz że co dom to obyczaj ... u Ciebie w parafii są o tej i o tej godzinie ... i musi się do tego dostosować.
Co do ślubu i przygotowań ... mój Tomek chyba dzisiaj wszystko pozdawał i pozaliczał (znaczy z jednego egzaminu wyniki w czwartek) i zostanie Mu skończenie pisania pracy i obrona ... także myślę, że będzie już troszkę wolniejszy i będzie mógł częściej być u mnie i ruszą pełną parą przygotowania do ślubu ;-) ale się cieszę!!! A po obronie prawdopodobnie przyjedzie już do mnie i będzie już szukał pracy, żeby po ślubie nie musiał ;-)
ja natomiast nie wyobrazam sobie sesji zdjeciowej po slubie miedzy weselem
tylunia ja też sobie nie wyobrażam ... byłam we wrześniu na takim weselu ... trzeba było na młodych czekać 1,5h (nawet nie uprzedzili, że jadą na sesję fotograficzną a zaprosili na wesele) ... ślub był o 16 ... a młodzi pojawili się przed 19 ... ludzie głodni stali pod lokalem ... jak dla mnie kicha ;-)
-
au nas zawsze tak jest i było ,że młodzi wym,ykaja sie z wesela na 2 godzinki i nikomu to nie przeszkadza ludzie sie normalnie bawia, sa konkursy itp. Nigdy nie było tak aby byłzastój!A my znikniemy najwyzej na godzinke na te 5 ujęć w studio! Bo nasz ośrodek ma super otyoczenie- i tam tez mozna porobic fotki!
(http://img401.imageshack.us/img401/1961/domkiotoczsh5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/1397/galeria026ur5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/5334/wodaobokda0.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Sob Sty 06, 2007 5:55 pm ]
a tak w ogóle dzis sie dowiedziałam ,ze nici z dekoratorki tylko teraz muisi nam zwrócić nasza zaliczkę !
no trudno- albo nie bedzie zadnej w kosciele albo ta od ksiedza!
I jeszcze kilka widoków z naszego osrodka do plenerku co myślicie??
(http://img443.imageshack.us/img443/6429/004gj7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img166.imageshack.us/img166/6050/066ra1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img443.imageshack.us/img443/1333/085cl6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img292.imageshack.us/img292/732/087fy3.jpg) (http://imageshack.us)
-
pięknie :-) a innej dekoratorki nie znajdziesz już???
-
Gosiaaa, co kraj to obyczaj :smile: Już kiedys to omiawialismy ze w różnych regionach Polski sa rózne kodziny slubow i róznie przebiegaja wesela.
Na Śląskiu jest tak że wesela sa do 14 najpózniej, przynajmniej w moim regionie Śląska. Tak jak mówiAniutek83, nikt się nie boczy że młodzi jada na sesje fotograficzną i nie ma ich na sali te 1,5 godziny. Wesele nie jest zostawione same sobie,ludzie bawią sie tańczą i czekaja na Młodzych. Na typowym ślaśkim weselu młodzi koło 1 w nocy są żegnani przez gości, bo jadą na noc poslubną :twisted: Są nawet fajne zabawy żeby pożegnac Młodych :grin: Młodzi jada pobaraszkowac :twisted: a reszta gości bawi sie dalej :grin:
Do mnie nie przemawia np.zwyczaj jaki jest w Poznaniu że ciasta i tort weselny daje sie po północy :dno:
-
a znacie może jakieś fajne miejsca na piękne zdjęcia w plenerze koło Wrocławia chociaż jak bym sie zdecydowała na plener w poniedziałek po ślubie to myśle o zamku w Mosznej.
A przy okazji zapraszam do mojego odliczanka :D https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5455
-
Gosiaaa, co kraj to obyczaj :smile: Już kiedys to omiawialismy ze w różnych regionach Polski sa rózne kodziny slubow i róznie przebiegaja wesela.
No właśnie ... i o to chodzi ... i w sumie każdy musi się dostosować ...
Do mnie nie przemawia np.zwyczaj jaki jest w Poznaniu że ciasta i tort weselny daje sie po północy :dno:
Do mnie też ... ale w regionie różnie się spotykałam ... a to po obiedzie, a to koło 20, a to o północy ... różnie ...
-
ja miałam mkec dekoracje tylko w kosciele, a ksiadz kategorycznie nie zezwala na dekoracje zewnetrznej firmy i koniec! I teraz ta nasza wybrana musi nam zwrócić zaliczkę!
Tak dokładnie jak mówi Ilonka u nas to jest normalne! Ja jestem ze Ślaska ale z innego rejonu niz Ilonka( nomen omen tego samego co mój W.) i u nas sluby sa od 15 do 17! I wesele jest do białego rana! A torta ze wzgledu na W. i jego rodzone nie damy późno! Damy tak po obiadku moze jeszcze przed wyjsciem albo zaraz po!
-
hej,my ze wzgędu że mamy ślub w piątek to sesje plenerową mamy w niedziele.może pojedziemy do zamku w Brzegu albo w inne miejsce które zaproponuje fotograf.A oprocz tego pare zdjęc bedziemy miec przed salą bo tez mamy piekne krajobrazy.ale na długo nie znikniemy z wesela bo wolimy sie bawić. :tupot:
-
A ja też ostatnio mam doła, że mi się nie uda wszystkiego zorganizować na czas przez to, że nie mogę być na miejscu:(
Potrzebuję czegoś, żeby wziąć się w garść...
-
no u nas jest tort kolo polnocy :przytul: przed oczepinami mlodzi kroja tort...i powiem szczerze ze przyzwyczajona ze tak jest u mojego kuzyna w Rzeszowie dali po obiedzie i nawet tego nie zauwazylam...pozniej dopiero na fotkach ze ooo tort byl w calosci myslelismy ze tylko od razu w kawalkach nosza :taktak:
a u mojej kuzynki w Tychach jak przyjechali goscie podali obiad a po nim od razu tort i kawa :drapanie: goscie z Wloch mysleli ze to jest juz koniec wesela bo u nich kawe i tort podaje sie na koncu...kazdej imprezy :skacza:
a u mnie bedzie ciasto od razu na stole :skacza: tort przed polnoca :skacza: a Wlosi beda sie bawic do rana :skacza: bo u nich sie nie tanczy na weselach tylko je :brewki: :brewki: :brewki:
buzka :los:
-
anella82 dasz rade nie można załamywać sie przed wszyskim. Jeszcze jest czas do załatwienia wielu spraw a dokładnie o które chodzi???
-
Na typowym ślaśkim weselu młodzi koło 1 w nocy są żegnani przez gości, bo jadą na noc poslubną Są nawet fajne zabawy żeby pożegnac Młodych Młodzi jada pobaraszkowac a reszta gości bawi sie dalej
Pierwszy raz o czymś takim słyszę.... a tort na weselach, na których byłam, podawano koło północy i to jest chyba najlepsze rozwiązanie. U nas młodzi tak jak Ania napisała, znikają na sesję po obiadku, pierwszym tańcu na trochę, a goście się normalnie bawią, my wyskoczymy, tylko na pół godzinną sesję, bo salę mamy koło zamku w Będzienie prawie, więc bliziutko, a prawdziwą sesję odłożymy do niedzieli, lub poniedziałku.
anelle82, nie martw się, napewno wszytsko się uda zorganizować, dużo dziewczyn przygotowuje ślub na odległość :przytul:
Aniu, teściowej powiedz do słuchu, że U CIEBIE jest inaczej i z okazji tego, że ślub jest tutaj tak właśnie będzie i już :!: Nie przejmuj się nią, bo nie warto, może po prostu musi sobie kobieta pogadać...
-
A ja też ostatnio mam doła, że mi się nie uda wszystkiego zorganizować na czas przez to, że nie mogę być na miejscu:(
Potrzebuję czegoś, żeby wziąć się w garść...
anelle uda Ci się, napewno. Po prostu jak będziesz na miejscu to będziesz wszystko załatwiać w ekspresowym tempie. Nie pamiętam gdzie teraz jesteś ... ale przecież niektóre sprawy możesz załatwiać tam ... a tu na miejscu mogą Wam przecież rodzice pomóc. Głowa do góry. Macie jeszcze mnóstwo czasu. :uscisk:
a u mnie bedzie ciasto od razu na stole
tylunia u mnie też ciasto będzie na stole od razu ... tylko jeszcze nie wiemy kiedy tort ;-)
Aniu, teściowej powiedz do słuchu, że U CIEBIE jest inaczej i z okazji tego, że ślub jest tutaj tak właśnie będzie i już :!: Nie przejmuj się nią, bo nie warto, może po prostu musi sobie kobieta pogadać...
Aniutek Kasia ma racje! MOja przyszła teściowa stwierdziła, że nasze wesele będzie gorsze niż Jej młodszego syna. I że bez sensu, że w lokalu nie ma od razu noclegów ... i tylko zrzędzi, że nie będzie się miała gdzie po podróży odświeżyć i tym podobne, a nie dopuszcza do siebie myśli, że mogłaby to zrobić u mnie w domku (bo to wstyd-a dla mnie wstyd to kraść!!!). My cały czas szukamy noclegów ... nie wiemy jeszcze dokładnie gdzie będą, musimy się dokładnie dowiedzieć ... czy w Stalowej (tu bierzemy ślub) czy w Nisku (tam będzie przyjęcie weselne-10km odległości dzieli obie miejscowości).
Może teściowa pozrzędzi i Jej przejdzie ... a jak nie, to olej Ją. Nie pozwól mieć Jej satysfakcji, że wyprowadza Cie z równowagi!!! :uscisk:
-
Nie pozwól mieć Jej satysfakcji, że wyprowadza Cie z równowagi!!!
Oooo właśnie, tymbardziej, że czasem brak słów...
-
Aniutku83 fajnie ze juz macie ustaloną godzinkę ślubu! 16 to bardzo fajna godzina:) wiem ze na śląsku tak wcześnie są sluby ale one wtedy krócej trwają!
my mamy o 15:30 wiec mysle ze tez tak spoko!
Jeśli chodzi o tort to u nas tez tak zawsze jest kolo północy ale my zlamiemy ten zwyczaj bo uwazamy ze lepiej jak bedzie cieasto kawka noi do tego torcik!! więc będzie pewnie po obiedzie albo jak wrócimy z sesji w plenerze (zamek w będzinie):) mamy tam bliziutko :)
-
Dzięki dziewczynki, ju mi trochę lepiej:)
A martwię się tymi w-kimi formalnościami,jednak nie tracę nadziei:)
My też mamy ślub o 16, wydaje mi się, że to taka optymalna godzina. Wysłałam mamę jescze w grudniu do księdza, więc mogłam zaklepać godzinę, którą chciałam, bez problemów.
Nad tortem jeszcze się nie zastanawiałam, ale wydaje mi się, że chyba najlepiej podać go po
północy. :drapanie:
-
Co do sposobów żegnania młodych przez gości po pólnocy to np. wszystcy goście robią tunel z rąk aż do drzwi, nawet kidyś robiliśmy do samego samochodu a młodzi przechodza pod tym tunelem....i dla utrudnienia żeby młodzi tak szybko nie ucielki goście zniżaja tunel az do samej ziemi i podnosze ręce dopiero jak Młoda ucałuje Pana Gościa a Młody Panią Gość. Pożegnanie z Młodymi w tym czasie może być wielokrotne :skacza: Bardzo sympatyczna zabawa :tupot:
-
Aniutek83 piękne wyjdą wam zdjęcia w plenerku cudowna okolica
-
Może spróbuję wkleić jedno zdjęcie ... zdjęcie kościółka w którym będziemy brali ślub ... mam nadzieję, że mi się uda.
Uwaga, uwaga ;-)
(http://img451.imageshack.us/img451/4123/f181xd4.jpg) (http://imageshack.us)
No i udało się ;-)
Jestem z siebie dumna ... :brawo_2:
Jednak jak jestem chora, to najlepiej myślę ;-)
-
fajny kościół :D ale jak już tak to też sie pochwale :D :P
(http://www.katedra-nysa.pl/foto/dzis/d26.jpg)
-
Dzwonnicę macie superową ;)
To skoro nauczyłam się już wklejać zdjęcia, to może się Wam pokaże ... o ile pamiętam katarzyna_84 się o to dopominała ;-)
Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się wkleić zdjęcie ...
Trochę musiałam je poobcinać ;-)
(http://img398.imageshack.us/img398/2372/jasamazmodyfikowanejp4.jpg) (http://imageshack.us)
No cóż zdjęcie nie jest pierwszej jakości i nie wiem jeszcze jak je pomniejszyć ... ale mam nadzieję, że za niedługo i tego się nauczę ;-)
-
o ile pamiętam katarzyna_84 się o to dopominała
eee wszystkie forumki lubią foty, no widzisz udało się :!: :brawo: fajna fotka, jakby znajoma twarz.. :drapanie: , czemu musiałaś poobcinać :?:
-
Fajne macie kościółki:) Gosiaaa ale Ty mlodziutko wyglądasz:)
-
Gosiaaa ale Ty mlodziutko wyglądasz
dokladnie az na latka spojrzalam :taktak: mlodziudko wygladasz :brewki: :brewki:
hej laseczki a wiecie ze nasza forumka :skacza: Myping :skacza: juz od wczoraj jest mezatka..ciekawe czy bedzie jakas relacja :drapanie: :brewki:
-
Gosiaaa ależ Ty modziutko wygladasz:):):):):)
-
Gosiaaa ależ Ty modziutko wygladasz:):):):):)
faktycznie..aż nie pomyślałam, że możesz mieć 27 lat..czy zdjecie jest z aktualnego okresu?
-
czemu musiałaś poobcinać
katarzyna żeby nie było widać osób, które nie wiem czy chciałyby być w necie ;-) Z mojej bratanicy został tylko kawałek butelki ;-)
Lilkuś napisał/a:
Gosiaaa ależ Ty modziutko wygladasz:):):):):)
faktycznie..aż nie pomyślałam, że możesz mieć 27 lat..czy zdjecie jest z aktualnego okresu?
No wiecie ... zdjęcie jest jak najbardziej aktualne. Z zeszłego roku ... dokładnie z 26 grudnia.
Mówiłam, że czasami mi się przyglądają, nim mi piwo sprzedadzą ;-)
Ale już z tą młodością to nie przesadzajcie ;-)
-
witajcie dziewczynki moje!
Gosiaaa rzeczywiscie młodo wygladasz! ja to akurat znam z autopsji! tez mi sie zawsze o dowód pytają!
ale macie sliczne kościoły - maja swój urok szczególny!
Mój jest raczej zwykły-
(http://img411.imageshack.us/img411/4567/2003050217pldggolonogkamp9.jpg) (http://imageshack.us)
teraz wygląda duzo ładniej bo go otynkowali i odmalowali! Dopiero niedawno go wybudowali!
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 8:39 am ]
a tak wygląda w srodku
(http://img377.imageshack.us/img377/4866/p06sa0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img377.imageshack.us/img377/1702/p08su0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img181.imageshack.us/img181/8996/p03eb0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Katrinka napisał/a:
Gosiaaa ale Ty mlodziutko wyglądasz
dokladnie az na latka spojrzalam
hehehe - ja też zerknałam na profilek :skacza:
-
Gosiaaaa ależ Ty młodziutko wyglądasz i zrobiłam podobnie
ja też zerknałam na profilek
hahahahah
Kościółki śliczne :)
U nas cisza w sprawach slubnych, no poza tym że ustaliliśmy że pod koniec marca jedziemy z zaproszeniami do rodzinki :)
-
ja też zerknałam na profilek
Ehhh, nie znacie się!!! Usunę wiek z profilu i będzie spokój :P
Mój jest raczej zwykły-
Aniutek malutki ten kościółek. Ale pewnie przytulny. Jak znajdę zdjęcie, to wieczorem pokażę Wam jak wygląda w środku.
-
malutki?? on jest raczej wielki!i przytulnoscia to on nie grzeszy niestety!
-
właśnie jest ładny ten kościółek :D
a to jest ołtarz
(http://www.katedra-nysa.pl/foto/dzis/d5.jpg)
(http://www.katedra-nysa.pl/foto/dzis/d7.jpg)
a zapraszam na moje odliczanko tam jest wiele zdjęć :D
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5455
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
malutki?? on jest raczej wielki!i przytulnoscia to on nie grzeszy niestety!
Aniutek no na zdjęciu na mały wygląda. Ile osób się w środku mieści?? u mnie miejsc siedzących jest koło 1000 ... a stojących pewnie drugie tyle ;-)
-
a ja nawet nie wiem ile on mieści osób pojecia zielonego nie mam! ale raczej dużo.Mamy b.duza parafie 7 tys ludzi! Wiec mały być nie moze! no nie mam takiej foty o by go tak fajnie ukazywała! Obiecujew ,ze zrobie i Wam wkleje! juz jak jest odmalowany itp.
Ale dla mnie te nowoczesne koscioły nie maja jakiegos szczególnego uroku!a co najgorsze jest w nim okrutnie zimno!
-
Mamy b.duza parafie 7 tys ludzi!
No to my jedynie 13 tys. ;-) Też u mnie jest okrutnie zimno ... mam nadzieję, że w kwietniu w sukience tam nie zamarznę ... to chyba tyle.
Skoro nauczyłam się wklejać zdjęcia, to zacznę szaleć ;-)
-
Witajcie kobitki w Nowym Roku :skacza: Dopiero teraz nadrobiłam zaległości świąteczno - noworoczno -wyjazdowo, bo jak zwykle naprodukowałyście mnóstwo postów :mdleje:
Gosiu, fajna z Ciebie babeczka :brawo_2:
A Wasze kościółki są super- każdy ma w sobie to coś, w końcu będziecie brały w nich Wasze śluby
Ale dla mnie te nowoczesne koscioły nie maja jakiegos szczególnego uroku
Aniutku, ja też tak myślałam do niedawna, bo w mojej parafii też jest taki nowoczesny kościół, ale zmieniłam zdanie, od kiedy zaczęło w nim pachnieć kadzidłem :skacza:
Skoro nauczyłam się wklejać zdjęcia, to zacznę szaleć
No właśnie się zastanawiam, czy Wam mojego zdjęcia nie wkleić i w sumie "i chciałabym i boję się"...
-
No właśnie się zastanawiam, czy Wam mojego zdjęcia nie wkleić i w sumie "i chciałabym i boję się"...
Jumi, Jumi !!!!!!!!!!
Nie daj sie prosić :)
:skacza:
-
Dawaj nie ma czego się bać.
Zapraszam na swoje odliczanko :D
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5455
-
No właśnie się zastanawiam, czy Wam mojego zdjęcia nie wkleić i w sumie "i chciałabym i boję się"...
Jumi dawaj, nie ma się co bać!!! Ja też zwlekałam ... nie jestem fotogeniczna ... na zdjęciach wychodze jeszcze gorzej niż w rzeczywistości wyglądam ... ale jakoś pierwszy ból minął i jest ok ;-)
-
Proszę nie regulować odbiorników :skacza: Datą też się nie sugerujcie - zdjęcie jest jak najbardziej aktualne, tylko ja gapa datownika nie ustawiłam po wyciągnięciu baterii :los:
Oto ja nad wodospadem Wilczki:
(http://images14.fotosik.pl/7/60a115557f833573med.jpg)
-
noi świetnie ci poszło :skacza:
-
Jumi też młoda babeczka z Ciebie ;-)
-
Dziewuszki wszystkie jestescie superowe i sliczniaste!!!
jumi fajno jest Cie zobaczyc " na zywo" hehe!
-
Dziewuszki wszystkie jestescie superowe i sliczniaste
Aniu, chciałaś napisać "jesteśmy", a nie "jesteście" :skacza:
A propos naszego młodego wyglądu - za 20 lat pewnie nam się to przyda :brewki:
-
A propos naszego młodego wyglądu - za 20 lat pewnie nam się to przyda
dokladnie :skacza:
jumi dobrze Ci poszlo
Aniutek83 a mi sie wydaje ze kosciolek extra zwlaszcza oltarz :brewki:
-
Nie no, ale sie dzieje wszysy sie "obnazaja" :brewki: :brewki: :brewki:
Fajne z was dziewoje i nie tylko ja wygladam na taka mloda hehehe co mi piwka nie sprzedaja hihhi :piwko:
-
To jak mówiłam wcześniej, pokażę Wam mój kościół w środku ... może zdjęcia nie są najlepsze ... ale myślę, że wybaczycie ;-)
(http://img388.imageshack.us/img388/6139/1003903zw5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img388.imageshack.us/img388/240/1003911no5.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 7:26 pm ]
Właśnie sobie przypomniałam ... Wy takie już zaprawione w bojach ... mam do Was pytanko ... widziałyście może zaproszenia czyste ?? takie które można zadrukować własnym tekstem ?? jak tak to może poleciłybyście mi coś ?? zastanawia mnie, czy te co są w ofercie z nadrukiem (wyższa cena wówczas jest) to są w środku całe czyste czy mają już jakiś napis a dodrukowuje się tylko dane ??
W końcu mamy zamiar zakupić jakieś zaproszenia ;)
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 7:29 pm ]
a i coś tu dzisiaj strasznie mały ruch ... normalnie nie miałam co czytać po pracy ... aż mi czegoś brakowało ;)
-
Kobitki a ja się muszę z kimś podzielić, bo nie wytrzymam, a moje Kochanie już niestety śpi :sad: Przed chwilką był u nas nowy proboszcz na kolędzie i zapytałam się o możliwość ślubu w odpust, on mi że o 17 jest możliwość, albo o 15 i jeste super, bo wczoraj ustaliliśmy z T, że 15 byłaby najodpowiednijesza. Powiedział, że bardzo fajnie, że się cieszy i zapamięta, bo chciałam oczywiście, żeby gdzieś zanotował, że my tylko tą godzinę chcemy, ale powiedział, że i tak jeszcze kajetu nie maja i żeby we wrześniu przyjść, ale pewnie nie wytrzymam i w sierpniu polecę. Dowiedziałam się jeszcze, że nauki to zależy jak młodzi z czasem stoją, ale niby dwa razy w tygodniu.
No to tyle mam nadzieję, że nie bardzo namieszałam, ale się cieszę :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
No to gratulacjekatarzyna_84, widzisz wszystko sie jaokoś ułozyło :brawo_2:
-
ilka2, dziękuję :Daje_kwiatka: cieszę się strasznie, oj dobrze, że tak wcześnie zaczełam to wszystko, bo jakby było w mniejszych odstępach czasu załatwiane, to bym i niczym innym mysleć nie mogła i serducho by mi pękło z radości chyba :grin:
-
Fajne to uczucie nie???? :hopsa: Ja przy każdym pomyślnym ułożeniu spraw związaniech z weselem cisze się jak dziecko i chciałabym wszystkim w koło opowiadać i dzielić się ta radością :skacza:
A tak na marginesie chciałyście zobaczyc po jakie próbki zaproszeń wysłaliśmy
oto one:
(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_5)(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_4) (http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_7)
-
Ja przy każdym pomyślnym ułożeniu spraw związaniech z weselem cisze się jak dziecko i chciałabym wszystkim w koło opowiadać i dzielić się ta radością
Lepiej bym tego nie ujeła :!: Fajnie, że jest takie forum na którym można się podzielić takimi właśnie rzeczami :skacza:
-
ilka2, superaśnie zaproszonka :)
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 9:52 pm ]
na które się decydujecie??
-
a mnie dzis kumpelz askoczyl. Wczoraj dostalamz awiadomienie o jego slubie a dzis sie pytal czy zjawie sie an polsubnym obiadku... Nie spodziewalam sie tego. Poradzcie mi co kupic? robia skromny obiadek tylko..
-
był u nas nowy proboszcz na kolędzie i zapytałam się o możliwość ślubu w odpust, on mi że o 17 jest możliwość, albo o 15 i jeste super, bo wczoraj ustaliliśmy z T, że 15 byłaby najodpowiednijesza. Powiedział, że bardzo fajnie, że się cieszy i zapamięta
super gratuluje :)
Ilka :) No zaproszonka fajne, koniecznie napisz jak przyjada, które na zywo robi najlepsze wrażenie :)
-
Hm. A mnie się jakoś radość ulotniła. W miarę jak zaczynało być jasne, że 15 września nie dojdzie do skutku, pozytywne emocje zastępowane były frustracją, niepewnością i ogólnym dołem. Teraz jakoś niczym już nie potrafię się cieszyć. A szkoda.
Niby trzeba teraz myśleć o zdjęciach, czy fotografowanie przygotowań i cały reportaż powierzyć siostrze i szwagrowi, a tylko sesję w studio zrobić profesjonalną, czy wszystko zlecić fotografowi, należałoby się teraz spotkać z paroma, zrobić rekonesans, porównać ceny i zdjęcia - ale zupełnie mi się nie chce. Powinnam szukać butów, bo u mnie to kłopot, ale pfff.. najwyżej kupię se białe relaksy i też będzie.
Mam spadek endorfin chyba. Niby próbuję wykrzesać z siebie entuzjazm, kiedy opowiadam cała historię komuś znajomemu, niby przekonuję sama siebie, że i tak będzie wspaniale, ale skoro nie będzie ślubu we wrześniu, to już mnie właściwie nic nie obchodzi, niech sobie będzie, jak wyjdzie, mnie to rybka plum. Do bani to wszystko.
-
Poradzcie mi co kupic?
Netula Na prezent? Szczerze, to nigdy się nie zastanawiałam. Ja dałabym kasę ... bo wiem, że sama wolałabym kasę i kupić sobie za nią to co mi się spodoba ... bo nie jest powiedziane, że koniecznie prezent który dostanę od kogoś będzie mi pasowal ... i czy nie będę już miala danego egzemplarza ;-)
Ale pościeli nigdy za dużo i ręczników ;-) Więc może coś z tego ;-)
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 8:23 am ]
Meg no co Ty. Przejdzie Ci. Może ta pogoda tak na Ciebie wpływa? Przyjdzie wiosna a z nią nowe siły. Nie wolno tak mysleć, że skoro nie ten miesiąc, to już nic innego nie jest ważne. Miesiąc nie jest ważny ... ważne jest uczucie!!! Ja zawsze marzyłam, że mój ślub bedzie w czerwcu ... ale dla nas jest to niemożliwe ... jedyne możliwe miesiące to od października do kwietnia ... Ale nie robię z tego problemu. Cieszę się, że mam kwiecień, że mam kochaną osobę ... i że od kwietnia już zawsze będziemy razem ...
-
Witajcie!
Kasiula ale sie ciesze ,ze ten ślub możecie miec w odpust! Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!
Ilonka mi sie podobaja zaproszonka te 3-cie najbardziej! cholercia my jeszcze nie wybraliśmy ani nic!Zaczniemy sie w kwietniu-maju rozgladac! Zreszta ja do tego nie przywiazuje zbytniewj wagi byleby nie były zbytnio upstrzone np. gołąbkami, obraczkami itp.
Netula- co kupic na prezent ?? Jezeli nie bierzesz pod uwage kasy( chociazto chyba najlepszy wybór) to nie wiem. skoro to tylko skromny obiadek to moze jakis fajny komplet kawowy( filiżanki itp) lub jakas fajna pościel lub jakies porzadniejszereczniki? To zawsze sie przydaje!
-
Miesiąc nie jest ważny ... ważne jest uczucie!!!
Meg słuchaj się Gosi - mądrze pisze :)
-
Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!
Aniutek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cisza!!!!!!!!!!!!! Co za marudzenie?? Nie masz większych zmartwień? No to szczęśliwa z Ciebie kobietka! ;)
U nas też będzie Ślub przed nami i fajnie, złożymy Małżonkom życzenia, uściskamy na szczęście ich i swoje :) Poza tym, przecież w parafii wiadomo, że jak są śluby zaraz po sobie, to trwają 40-50 minut, żeby wszyscy zdążyli wyjść, zanim następni się zjawią. A zatorem na parkingu najmniej się przejmuj, nic się przecież nie stanie, jak chwilkę pojeździcie wokół kościoła, a goście sobie poradzą! Och Ty :uscisk:
-
Ja jestem niezadowolona ze swojej godziny i tego ,ze zaraz przed nami bedzie slub iże nasz sie opóźni no i ten zator na parkingu!
Aniutek co jest?? Jak można tak narzekać. Każdy dzień trzeba przyjmować z uśmiechem ... i cieszyć się nim. Godzina jak godzina ... przed moim ślubem też będzie ślub i nie robię problemu ... jak się przedłuży, to też mi się nic nie stanie ... są rzeczy które nie zależą od nas i musimy je zaakeptować. Kasia-Wrocław dobrze mówi ... goście sobie poradzą ... i Wy też sobie poradzicie. Zyjemy wśród ludzi i musimy się dostosować do tego co jest i jak jest. Parafia jest wspólna ... i jakoś trzeba to pogodzić. To ma być najpiękniejszy dzień Twojego życia i taki będzie ... niezależnie czy poprzedni ślub się przedłuży czy nie ... czy będzie zator na parkingu czy nie ... tylko musisz w to uwierzyć
PS ... ja też mogę ponarzekać ;-) na przyszłą teściową, której nic nie pasuje ... ale po co mam sobie psuć humor i innym. Nie o to chodzi.
Nauczyłam się cieszyć tym co mam ... spróbuj ... to naprawdę pomaga ...
Trzymaj się :-) i nie gniewaj się ;-)
-
Gosiaaa ale ja wcale a wcale sie nie gniewam!Ja wiem,ze narzekam taka juz moja natura chyba pesymistyczna! Ja czasami potrzebuje takiego mega otrzeźwienia i tyle!
Narzekam na pierdoły ale zaznaczam,ze mam tez poważniejsze problemy i może tymi błahymi staram sie zastąpić te wazne i większe! Wiem to głupoty typu zator( ale juz widze zrzedzenie gosci z mojej strony ize strony W, którzy beda jechac godzine autokarem do nas na ślub) itp. I u nas za bardzo nie ma jak w kółko jexdzić bo kosciól jest w srodku osiedla hehe!No trudno jakoś sobie poradzimy!A i pani na szczęście nam zwróciła zaliczke za dekoracje!
-
Hejka dziewczynki
ilka2, zaproszonka bardzo ladne, wszystkie mi sie podobaja :brewki:
na przyszłą teściową, której nic nie pasuje
Jak moja zaczela narzekac to od tego czasu nic o slubie w jej towarzystwie nie mowie i ma nauczke :los:
Aniutek83, twoje problemiki niekiedy są smieszne, zator kolo kosciola, kto by sie tym przejmowal :mdleje:
-
No to ja juz Wam nie będe narzekac i koniec! Napisze dopiero jak sie cos ruszy w sprawach ślubnych! Ahh co ja zrobie ,ze ja juz taka dziwna jestem ??
Dobra skończyłam juz nawiojke o problemach! Teraz bede pisać o samych radosciach! :skacza:
-
Aniutek, chyba powinnyśmy założyć jeden klub,nie dość, że z jednego miasta to jeszcze wymyślamy problemy tam gdzie ich nie ma. Ja również jestem znaną panikarą i specjalistką od martwienia się;) Chyba trzeba troche wyluzować i po prostu cieszyć się z przygotowań! Duża buźka for You :przytul:
A tłoku na pewno nie będzie. Ja byłam w zeszlym roku na dwóch ślubach i przed każdym były inne śluby. Były przerwy czasowe między nimi i żadnych zatorów nie było.
-
tylko to jest tak,ze ja moimi małymi problemikami staram sie zastepować te duzeostatniodziejace sie w mojej rodzinie! Ale nie za bardzo chce sie wywnętrzniać z tego powodu bo moze uznacie to tez za błahe! ale ostatnio atmosfera staje sie u nas nie do zniesienia!
anelle dziekuje Ci bardzo za pocieszki! mIło ,ze krajanka tez podziela moje problemy!
-
A i pani na szczęście nam zwróciła zaliczke za dekoracje!
I z tego trzeba się cieszyć. A goście też nie bedą zrzędzić.
Aniutku, możesz narzekać ... zawsze pomożemy Ci rozwiązać problem jeśli taki będzie ... ale na ślub przed Twoim nic nie zaradzimy, tak jak i Ty. Po wszystkim będziesz się sama z siebie śmiać, że szukałaś problemów tam, gdzie ich nie było ;-)
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 11:47 am ]
;]ale ostatnio atmosfera staje sie u nas nie do zniesienia!
:przytul:
-
to moze szerzej o mlodej parze napisze... Mlody jest kolo 30stki. Panna mloda 7 lat starsza (wdowa) ma 2 dzieciaczkow w tym jedno pelnoletnie. Slubuja bo musza. Po slubie tylko obiadek dla bardzo najblizszych. Mnie kumpel zaszokowal bardzo ze sie zapytal czy zostane na obiedzie.. Nie chce odmowic bo bardzo mi sie milusio na serduszku zrobilo. I teraz mam klopot z prezentem bo cos trzeba kupic... Nie chce kasy dawac bo niebardzo mam. Po swietach slabo stoje finansowo. Gdymym o wszytkim wczesniej wiedziala bylo by troche wiecejc zasu na uskladanie kasiorki a ze sie wczoraj dowiedzialamz e za 18 dni slub... to mam zgryza
-
Netula na prezent? jeżeli pieniądze nie,to może jakiś fajny album na zdjęcia,albo ładne szlafroczki dla niej i dla niego.
wczoraj miałam dobry dzień,poszłam na klachy do kolezanki do baru i spotkałam mojego znajomego fotografa,od słowa do słowa i chyba zrobi nam fotki,jeszcze da nam znac :Szczerbaty: ,a dzisiaj byłam u koleżanki w cukierni zapytać o ciasta jaki koszt itd. więc już mam jako takie rozeznanie w tym temacie,jedynie co mnie martwi to USC,ale jade w piatek na pogaduszki z pania urzędnik,wiec moze się uspokoje
-
:hello: wszytskich
ale miałam okropne przedpołudnie... ale nadal żyję wczorajszą wiadomością i nie chce mi się myślec o nieprzyjemnych rzeczach :brewki: a wczoraj nie wytrzumałam i zadzwniłam do T. na szczeście jeszcze nie spał, ucieszył się nawet :shock:
ilka2, no... fajowe te zaproszonka, nie chciałabyś sama takich zrobić :?:
Netula, ja by mobstawiała tak jak Ania, serwis kawowy jak najbardziej, ja uważam, że jak do znajomych to może raczej jakiś mniejszy prezent, a nie kase na prezent
Aniutek83, trzeba było tak od razu, że Ty ustawienia do pionu potrzebujesz kochana :bicz: , z tą Waszą godziną to pomyśl, jakby było wcześniej to Twoja rodzinka byłaby niezadowolona... dobrze będzie zobaczysz, miejsca wokół kościoła też dużo, przerabialiśmy to na siostry komunii, da się mówię Ci, a księża wiedzą sami, że mają śluby jeden po drugim i nie będą przecież specjalnie przedłużać... ja tam jak szłam na jakiś ślub, to zawsze był jeszcze jakiś wcześniejszy, młodzi potem wychodzili z kościoła i z boku przyjmowali życzenia...
A z resztą jak coś będzie nie tak to ja ich poustawiam do porządku :boks_4:
-
dziewczynki nie mam normalnie sie komu wyzalic te problemy masakra własnie dopoiero co wróciłam od babci u mojego dziaska byłopogotowie nieprzytomny porzez rece nam leciał, nie wiadomo z czego jakies zapalenie trzustki albo problemy zoładkowe1Moja babcia chociaz 40 lat była pielegniarka w szpitalu jeszcze czegos takiego nie widziała! A do szpitala nie wezma bo przepełniony! ylko my sie tak martwimy bo rok temu miał b.piowazna operacje mózgu krwiaki, był 2 tyg nieprzytomny! I niestety nie jest całkiem z nim i jego mózgiem teraz w porzadku! te problemy z trzustka ciągną sie jakies 2 tyg! tEz dlatego w domu jest taka atmosfera jaka jest, babcia jest po b.powanej operacji baipasów! Ja tam spedza praktycznie całe dnie i to juz mnie tez dobija!
I nikt mi nie pomaga, i pewnie wszystko juz mnie teraz denerwuje!
Prze3praszam,ze to nie slubne sprawy! Pewnie mi ten post wyrzucą!
-
Aniutek przykro mi:(ale musisz wierzyc ze bedzie dobrze,ja wiem jak to jest kiedy cos sie zlego dzieje to atmosfera sie odrazu udziela...ale glowka do gory wszystko sie ulozy!!!A Ty mozesz byc z siebie dumna ze nie zostawiasz bliskich w potrzebie!!!!
A co do zdjec bo dawnmo mnie tu nie bylo i nadrabiam posty:)to my w dniu slubu ok 21.30 jedziemy do studio zrobic zdjecia ale robimy tam tylko kilka fotek,ze swiadkami i jakies portretowe wiec umowilismy sie z fotografem ze zajmie to max 30 min a ze fotograf jest bliziutko to czasu na dojazd tez nie stracimy,poza tym nie spotkalam sie zeby jak mlodzi jada na zdjecia to goscie nie mieli co robic,u nas zawsze normalnie szaleja na parkiecie:)
Natomiast plere bedziemy zaliczac najprawdopodobniej w poniedzialek:)
-
Aniutek83, ściskam, jestem z Tobą!!
A ja wąłsnei miałam wizyte księdza :), i wiem już wszytsko na temta pozowleń i licencji :) Był miły i chyba nie będzie robił problemów. Kazął przyjs 3 miesace przed slubem ze wszytskimi dokumentami :) z urzedu również :)
-
Był miły i chyba nie będzie robił problemów. Kazął przyjs 3 miesace przed slubem ze wszytskimi dokumentami z urzedu również
Super kolejny kroczek do przodu:) :skacza:
-
Dziewczyny pozyczcie troche tego entuzjazmu.. moje zainteresowanie przygotowaniami slubnymi to sinusoida tylko ze te doly sa przydlugie... najpierw mam plan, mnostwo pomyslow i swoja wizje a pozniej cos wyjdzie ze jednak nie do konca moze byc tak jak sobie wymarzylam albo cos moze niewypalic albo ktos jest zajety itp.. az sie boje co to bedzie jak przyjdzie do podejmowania decyzji albo myslenia juz o tym dniu...
-
Dziewczyny pozyczcie troche tego entuzjazmu
DZiele sie z toba swoim entuzjazmem:)
A tak na serio to wiesz niby jeszcze mam troszke czasu do slubu a ja juz zaczynam sie denerwowac,jak dla mnie jest zbyt duzo zagadek odnosnie tego dnia a ja lubie miec wszystko zaplanowane i jak tak zaczynam myslec to az brzuch boli...nie wiem co bedzie dzien przed slubem albo w dniu...az strach sie bac:)
-
Aniutek, przykro mi. Napewno się wszystko ułoży.
Kurcze wszystkie możecie popytać księży na kolędzie o ślub i sprawy z nim związane, a ja nie :( u mnie w parafii ksiądz chodzi co dwa lata ... za duża parafia i tak sobie ją podzielili ... w zeszłym roku na nas trafiło ... a w tym, to jak chce się spytać to muszę iść do kancelarii ;-)
-
Hejka dziewczyny :)
rajdowka nie przejmuj sie, ja tez straciłąm entuzjazm w sprawie slubu ;) Mysle, ze kopa dostane gdzies ok kwietnia maja :)
-
Mysle, ze kopa dostane gdzies ok kwietnia maja :)
MI ten kop przydałby się już ... myśleć o ślubie myślę ... ale tylko na myśleniu się kończy ;)
-
MI ten kop przydałby się już ... myśleć o ślubie myślę ... ale tylko na myśleniu się kończy
Ale dobrze ze chociaz myslisz;)Wkoncu od czegos trzeba zaczac:)
Ja natomiast staram sie az tyle nie myslec to sie nie da...w pracy kiedy chce sie doerwac od tego slubu bo ostatnio mam duzo do myslenia jak co zrobic to wszyscy wkolo sie pytaja jak przygotowania i od nowa zaczynam myslec:)
Jak narazie to kombinujemy jak zrobic z autokarem a dokladniej z poprawinami zeby bylo tanio a dobrze:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Ja na chwilkę w przerwie na kujoństwo...
Aniu, napewno wszytsko się ułoży, trzeba sobie jakoś radzić z takimi sytuacjami, choć wiem, że nie jest łatwo :przytul:
MI ten kop przydałby się już
Gosiu, specjalnie dla Ciebie... :biczowanie: może pomoże :wink: :?:
-
w pracy kiedy chce sie doerwac od tego slubu bo ostatnio mam duzo do myslenia jak co zrobic to wszyscy wkolo sie pytaja jak przygotowania i od nowa zaczynam myslec:)
U mnie w pracy niewiele osób wie, więc nikt nie pyta ;-)
Gosiu, specjalnie dla Ciebie... :biczowanie: może pomoże :wink: :?:
Wolałabym kopa niż bata ;-)
-
U mnie w pracy niewiele osób wie, więc nikt nie pyta
Ale wszystko przed Toba bo chyba kiedys sie dowiedza:)
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933
-
Gosiaaa napisał/a:
U mnie w pracy niewiele osób wie, więc nikt nie pyta
Ale wszystko przed Toba bo chyba kiedys sie dowiedza:)
Pewnie tak, ale do tego momentu zostało jeszcze trochę czasu. Pewnie dowiedzą się, jak będę dawać zaproszenia niektórym osobom ... czyli gdzieś pod koniec lutego ;-)
-
dziewczynki bylam w niedziele na targach w krakowie i chyba mam juz fryzurke i oczywiscie makijaz :) pochwale sie z wami zdjeciami i prosze o ocene. dodoam ze tego badyla tam nie bedzie tylko jakis zywy kwiatek (prawdopodobnie lilia)
(http://img135.imageshack.us/img135/7485/obraz012ir6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img411.imageshack.us/img411/9240/obraz015ll1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/5043/obraz035wq2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img411.imageshack.us/img411/5179/obraz010ta4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img442.imageshack.us/img442/3567/obraz009yo1.jpg) (http://imageshack.us)
-
pochwale sie z wami zdjeciami i prosze o ocene. dodoam ze tego badyla tam nie bedzie tylko jakis zywy kwiatek (prawdopodobnie lilia)
Fryzurka wprawdzie nie w moim stylu,ale przeciez o to chodzi zeby kazdy mial inny guscik:)ale uwazam ze do Twojej twarzyczki ona pasuje,nie widze Cie w koczku typu loczki itd.a co do badyla:)masz racje zywy kwiatek super bedzie wygladala:)
Najlepiej ten kwiatek co w bukiecie slubnym!!!!
-
Myszata ujawniła swoją buziulkę !!!!!!!!!!!!
Jupii :skacza:
Fryzik ładny, bardzo podobaja mi się te pasma włosków pędzące w różnych kierunkach, miodzio !!!! Makijaż nie wiem, bo nie wiem jak na codzień on wygląda u Ciebie. Ale ładny, bo nie jakiś tam krzykliwy :)
Ładna buziunia i ładna z Was parka :)
A AndziaK w poniedziałek zapoda Wam cosik fajnego (mam nadzieję) :hahahaha:
-
A AndziaK w poniedziałek zapoda Wam cosik fajnego (mam nadzieję)
Czekamy z niecierpliwością ;-) :skacza:
-
Fryzurka bardzo ładna - bardzo dekoracyjnie i oryginalnie wygląda z boku :brawo_2:
tylko jakis zywy kwiatek (prawdopodobnie lilia)
Nad lilią bym się zastanowiła, bo to dość mocno pachnący kwiat :drapanie: Kuzynka na swoim ślubie lilie miała i po kilku godzinach z fryzury wypinała, bo ją zaczęło mdlić od tego zapachu...
A widzę, że czas na ujawnianie się nastał :skacza: Super! :brawo_2:
-
Fajna fryzurka:)
Ja też mam się czym pochwalić:D
Otóż wczoraj przez przypadek nabyłam ślubną podwiązkę. Nie dość, że cudna, to jeszcze po przecenie. Nie mam pojęcia, ile w Polsce może kosztować, ale mnie wyniosła całe 6 zł po przeliczeniu:D
I dziś z samego rana moja Przyszła Teściowa oznajmiła nam, że załatwili dla nas zespół!! W sobotę mają już zaklepać na bank:D Bardzo się cieszę :brawo_2:
Teraz muszę jeszcze złatwić urlop, żebyśmy mogli pojechać do Polski w marcu, mam nadzieję że bez problemu nam się uda...
Miłego dnia moje Forumki:*
-
Teraz muszę jeszcze złatwić urlop, żebyśmy mogli pojechać do Polski w marcu, mam nadzieję że bez problemu nam się uda...
Życzę, żeby Wam się udało
-
Teraz muszę jeszcze złatwić urlop, żebyśmy mogli pojechać do Polski w marcu, mam nadzieję że bez problemu nam się uda...
Trzymam kciuki aby sie udalo,ach te urlopy wszedzie z nimi problem:)Szkoda ze to nie szkola hehe bo wtedy po prosrtu nie idziesz i juz;)Ale jak sie chodzili do szkoly to chcialo sie pracoiwac hehe:)
-
Fryzurka bardzo ładna - bardzo dekoracyjnie i oryginalnie wygląda z boku
zgadzam się w 100%
anelle82, pochwal się jaki zespół wybraliście :?:
-
Hello :)
w koncu troszke spokoju w pracy i mogę popisac z wami :):)
jumi_1979 napisał/a:
Fryzurka bardzo ładna - bardzo dekoracyjnie i oryginalnie wygląda z boku
tak fryzurka bardzo, bardzo ładna mimo iż nie w moim stylu :)
u nas raczej nic ciekawego w sprawach weselnych nie słychac oprócz mało udanego spotkania z dekoratorka... ehhh jakos troche trace entuzjazm na załatwianie spraw weselnych............................. jakos czuje sie tym czasem i sprawami do załatwienia przytłoczona...
-
ehhh jakos troche trace entuzjazm na załatwianie spraw weselnych............................. jakos czuje sie tym czasem i sprawami do załatwienia przytłoczona...
Lilkuś nie smutaskuj się :uscisk: Każda z nas tak ma w pewnym momencie, samo przyszło, samo przejdzie :)
A u Was sztorm to pewnie od tego to wszystko ;) :skacza:
-
Lilkuś nie smuć się,przejdzie ci ten dół, i powróci energia do działania :uscisk:
Katarzynko, tak dokładnie to :uscisk: nie wiem nic o tym naszym zespole, bo jak pisałam to Mama mojego T. w-ko załatwiła. Właściwie to mój przyszły szwagier ich wydobył. Są po szkole muzycznej w DG. A będą nas kosztować 1500 zł, więc chyba w normie. Cena jest bez poprawin, bo takowych nie urządzamy. Jak poznam nazwę, to na pewno napiszę:) :brawo_2:
-
ehhh jakos troche trace entuzjazm na załatwianie spraw weselnych............................. jakos czuje sie tym czasem i sprawami do załatwienia przytłoczona...
każdemu się zdarza Lilkuś, głowa do góry!! odpocznij, daj sobie kilka dni wolnego od przygotowań..i będzie dobrze :uscisk:
-
daj sobie kilka dni wolnego od przygotowań..i będzie dobrze
chyba faktycznie musze odpocząć opd tego wszytskiego i nabrać sił :D na dodatek w pracy roboty co nie miara....
-
Myszata ujawniła swoją buziulkę !!!!!!!!!!!!
Jupii :skacza:
Fryzik ładny, bardzo podobaja mi się te pasma włosków pędzące w różnych kierunkach, miodzio !!!! Makijaż nie wiem, bo nie wiem jak na codzień on wygląda u Ciebie. Ale ładny, bo nie jakiś tam krzykliwy :)
Ładna buziunia i ładna z Was parka :)
A AndziaK w poniedziałek zapoda Wam cosik fajnego (mam nadzieję) :hahahaha:
moja buziulka od zeszlego roku jest w watku "A oto my". i dziekuje za pozytywne opinie. co do makijazu to na codzien praktycznie wcale sie nie maluje.
-
moja buziulka od zeszlego roku jest w watku "A oto my".
O no to UPS :brewki: bo ja tam rzadko zaglądam, coby nie powiedziec wcale :)
-
myszata, fryzurka fajna ale jak dla mnie jest ona za bardzo roztrzepana - no tak by była "na odwal " zrobiona
ale ładnie ci w takiej fryzurce i z żywym kwiatem będzie napewno miodzio
a i ja tez potrzebuję mega kopa, żeby się zabrac za sprawy ślubne, bo na forum to najczęściej siedzę w Bebikowie :drapanie:
my nawet nie mamy porzadnej listy gości...tzn. nie mamy żadnej :glupek:
-
Myszata fryzurka niczego sobie :brewki: ale ty jaka fajna jestes dziolszka :brawo_2:
Lilkuś, nie smutaskuj sie, kazda z nas ma lepsze i gorsze dni :los:
-
witajcie!
opuszczam na jakiś czas forum moze na kilka dni poniewaz całe dni spedzam w szpitalu w zwiazku z kłopotami rdzinnymi!Sama tez nie czuje sie najlepiej! A potem jestem tak zmeczona ,ze nie mam na nic siły!A 13 i 14 mam chyba nauki- nie wiem jak to zrobie!!!
myszata fryzurka fajna ale własnie wygląda na jakas niedopracowana!I stanowczo lepiej bez tego badyla!a z Ciebie fajowa dziewuszka!
-
dziekuje Wam bardzo za opinie. co do nie dopracowania to sie zgodze, bo kobieta robila to na odwal sie (jak to na targach), pocieszam sie tym ze pozostale laski pokrzywdzili w mniejszym lub wiekszym stopniu (tak powiedziala moja kumpela ktora byla tam ze mna). a ze fajna ze mnie dziolszka to bylabym innego zdania
-
opuszczam na jakiś czas forum moze na kilka dni poniewaz całe dni spedzam w szpitalu w zwiazku z kłopotami rdzinnymi
Jestesmy z Toba myslami...trzymaj sie i uwazaj na siebie!!!Wracaj do nas szybko!!! :przytul:
-
A ja dzis troszke do przodu z zalatwianiem Moj T przywiozl probny tekst zaproszenia i zostal zaakceptowany. Napisalam tez liste gosci z mojej strony wraz z nazwiskami i teraz musze sie skonsultowac z tat czy dobrze nazwiska napisane sa ( co niektorzy pozmieniali i nie nauczylam sie tych nowych). No i zalatwilismy w koncu sprawe z swiadkiem. Bedzie nim maz mojej psiapsiolki ktora tez ebdzie nam swiadkowac. Chlopak sie ucieszyl ;) Wczesniej moj T pytal sie kolegi ale on krecil wiez zrezygnowalismy z niego...
-
Już dawno się pogubiłam, nie nadążam za Wami :lol:
Co do fryzurki, mnie się bardzo podoba, jak tylko będzie bardziej dopracowana, a nie szybko, szybko, to wogóle będzie super :grin:
-
Wklejam zdjątka na moim odliczanku sukien które mierzyłam i serdecznie zapraszam :-)
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5455
a fryzurka jest spoksik ale osobiscie o czymś innym myśle
-
Aniutek trzym się !!!!! Wszystko się ułoży i będzie GIT !!!! :uscisk:
A nauki nie mieliście mieć 6, 7 styczeń ?
Gemini nie przejmuj się ja po renowacji forum też nie mogę dojść co i jak :)
-
A nauki nie mieliście mieć 6, 7 styczeń ?
Taa, mieli, mieli, ale się przesunęły... ;)
-
Taa, mieli, mieli, ale się przesunęły...
Łoo matko, ale kocioł z tym ksiundzem :drapanie:
-
Cześć dziewczyny,powiedzcie mi proszę,wiem,ze powinnam poszukac,ale wpiszcie mi naprawde miłe salony z sukniami ślubnymi,bo musze wkońcu się przełamać i gdzies iść,ale strasznie się stresuje,że panie w salonie będa nie miłe i ogólnie to straszny strachliwiec jestem :roll: ,okolice (sosnowiec,katowice,będzin,mysłowice,bytom) ale mogą być też namiary z krakowa,jak będę na wycieczce to sobie zrobie rundke po tych miejscach,a i napiszcie czy musze sie umawiac,czy moge tek z ulicy wpaść
-
epox, co do salnów, to koło będzina jest jeszcze dąbrowa i dwa salony w centrum mogę polecić, oba w centrum, jeden koło atykwariatu a za sklepem Centrum, nie wiem czy znasz dąbrowę :?: W Katowcach mają wyższe ceny tych samych kiec, ale to pewnie słyszałaś.
-
Epox Kochana dawno Cie nie było :)
Ja z całego serca polecam w Krakowie trzy salony:
- Madonna na ul. Floriańskiej - obsługa cudowna i kompleksowa (doradzą nawet biżuterię i fryzik)
- Karina w pasażu Weneckim na ul. Długiej - baaardzo miła pani
- Filipinka na ul. Św. Filipa - miła obsługa
To są moje doświadczenia, w innych salonach traktują Cie jak intruza bez kasy :drapanie:
-
AndziaK :uscisk: ,byłam i pisałam 09.01 tylko nikt nie zauważył
katarzyna_84 możesz opisywać gdzie,napewno znajde,jak wpadne w uzależnienie mierzenia sukienek to nogi może mnie same poniosą :lol:
-
no,a jutro jade do USC na pogaduszki,zobaczymy czego jutro sie dowiem,no i jade kupic juz kilka kolejnych błachostek :serwetki,świeczki itd,itd......
-
AndziaK ,byłam i pisałam 09.01 tylko nikt nie zauważył
:drapanie: :||
no,a jutro jade do USC na pogaduszki,zobaczymy czego jutro sie dowiem
No to jutro relacja z pogaduszek będzie :) :) :)
-
tutaj AndziaK pisałam https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&postdays=0&postorder=asc&start=6975
:grin:
-
tutaj AndziaK pisałam
Nio tak.... ja czasem przelatuje przez posty jak przeciąg :los:
Ale nieważne, wazne, że teraz jesteś :)
-
epox, cudna obsluga w Agnes w Chorzowie, nie wiem czy tam sukienke kupie ale Pani byla rewelacyjna :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
A jak dzisiaj jechalam do pracy to spojrzalam na spodek i reklame Targow Slubnych 11-tego i mam nadzieje, ze nie bede miala w tym dniu zadnego egzaminu bo bede wsciekla :mad: :Maruda: :Placz_1: :buu: :protestuje:
-
wybieracie się a targi ślubne do spodka???
i jeszcze jedno pytanie,czy welon dwu częściowy baaaardzo długi,leżący na ziemi wysadzany kamyczkami za 120zł to dużo???
-
wybieracie się a targi ślubne do spodka???
Nie nic z tego bo bym musiała klapki koniowi jakiemus śmignąć w razie W :) :) :)
i jeszcze jedno pytanie,czy welon dwu częściowy baaaardzo długi,leżący na ziemi wysadzany kamyczkami za 120zł to dużo???
Bardzo mało, bo ja za swój dwuwarstwowy dłuuugi jak tren zwykły, prosty bez niczego miałam dać 250 zł ale dali mi gratis :)
-
i jeszcze jedno pytanie,czy welon dwu częściowy baaaardzo długi,leżący na ziemi wysadzany kamyczkami za 120zł to dużo???
Bardzo mało, bo ja za swój dwuwarstwowy dłuuugi jak tren zwykły, prosty bez niczego miałam dać 250 zł ale dali mi gratis :)[/quote]
skoro mało to go dzisiaj kupie,a co tam,wszystko kupie na opak,buty mam,teraz welon,a potem suknie dopasuje :Szczerbaty:
-
skoro mało to go dzisiaj kupie,a co tam,wszystko kupie na opak,buty mam,teraz welon,a potem suknie dopasuje
Hhahahahaha no to będziesz orginalna :)
-
dziewuszki ja tylko na chwile przed chwilą wróciłam ze szpitala a zaraz przychodzi do mnie ksiądz po koledzie!
No Andziu kochana nauki sie przesunęły na 13 i 14 i raczej na pewno będa bo W. tam dzis dzwonił!
AA dzis mamy 4 lata razem zW.i jak zwykle spedzamy to osobno!
epox niedrogo za welon mój dwuwarstwy z lamówka długi- na długosc sukienki kosztował 280 zeta ale dostałam go za darmo jako gratis!
-
J aise wybieram na Targi do spodka. Moze cos ciekawego bedzie? Nie mam zadnego pomyslu na sukienke wiec moze cos wypatrze?
Tez mi sie wydaje ze 150 za taki welon to niewiele.
-
Pochwale sie wam kosciolkiem w ktorym ebde slubowac;) Tylko zdjecie ejst fatalnej jakosci bo na szybko robione
(http://img129.imageshack.us/img129/6949/dsc01940gh8.jpg) (http://imageshack.us)
-
ale dostałam go za darmo jako gratis!
Ja rowniez welonik dostaje gratis i moge sobie wybrac jaki chce:)Ale jeszcze nie podjeta decyzja jesli chodzi o weloinik...wszystko przede mna w lutym:)
-
Przepraszam ze troche to trwalo ale jakos nie moglam sie zabrac za zrobienie foty..
AndziaK, obiecana fotka kolczykow Swarovskiego..
(http://www.subaru.org.pl/kolczyki.jpg)
-
no to i ja pochwale się swoim kościołem,mam nadzieje że uda mi sie wkleic zdjecie
(http://img442.imageshack.us/img442/8660/300pxwroclawkosciolopiewz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img307.imageshack.us/img307/2658/wroclaw08yw7.jpg) (http://imageshack.us)
poza tym musze sie pochwalić bo mam zarezerwowany w koncu zespół. No a w niedziele sa u nas Dolnosląskie Targi Ślubne i jade podpatrzyc jakies zaproszenia no i sukienke.jak co to wkleje zdjecia.bo widze że to wcale nie takie trudne.
pozdrawiam :)
-
epox, jak będziesz wiedziała kiedy będziesz miała czas, żeby looknąc do dg, to może nawet oprowadziłabym Cię jeśli miałabyś taką ochotę, tylko teraz u mnie ciężko z terminami :neutral: , jeden z salonów jest po stronie pałacu kulktury, koło antykwariatu po proawej str (jak stoisz przodem do pałacu), a drugi w budynku sklepu Centrum (po drugiej stronie w cenrtum dg) trzeba iść z prawej strony, jest sklep papierniczy i zaraz salon, nie pamiętam jak się nazywają, ale Ania pewnie będzie, tyle, że teraz nie jest czasowa na forum, daj znać, czy jakoś w miarę kontaktowo to napisałam :???: :oops:
obiecana fotka kolczykow Swarovskiego..
rewelacyjne te kolczyki, choć ja za długimi nie przepadam to te są cudne
-
no to i ja pochwale się swoim kościołem
gdyby nie krzyż to myślałabym,że to jakiś zamek :shock: superowy
-
No kosciol ajefajny:)ale w zyciu nie powiedziala bym ze to kosciol:)
-
dzieki,super że wam sie podoba. :)
-
katarzyna_84, dziekowac :) moze i wydaja sie dlugie ale sa naprawde delikatne, nosze je nawet do pracy (oczywiscie wtedy zadnego lancuszka ani nic na szyjke)
-
aż mam ochote się na takie kolczyki pokusić, ale pewnie nigdzie takich nie będzie w okolicy...
AndziaK, widziałam u nas bransoletkę taką dokładnie w stylu kolczyków, które wklejałaś, ale pani poedziała, że kolczyków takich nie mieli... stoisko magnolii to było jakby coś :wink:
-
Śliczne kolczyki, a kościół rzeczywiście jak pałac jakiś, poraża swoim ogromem.
Ja jestem na etapie załatwiania urlopu, niby mam dostać. Jeszcze jutro mój T. ma załatwić i jak będzie w-ko ok, to przylatujemy w marcu do Pollandu:D Trochę się już stęskniłam, bo od maja siedzę w Irlandii. Ale jak sobie pomyślę, ile mnie czeka spraw, to nie wiem,czy choć trochę odpoczniemy...Ale ważne żebyśmy polecieli:D :skacza:
-
Ale ważne żebyśmy polecieli
No to trzymam kciutki za krajankę :grin:
-
nikt nie zauwazyl ze wkleilam zdj kosciolka gdzie ebde slubowac:( buu chyba zle wybralam i nikomu sie nie podoba....
-
Uczę się właśnie wklejać zdjęcia. Jakby mi żle poszło,to proszę mnie poprawić. Bo nie jestem niestety zdolnym informatykiem;)
(http://img404.imageshack.us/img404/2057/aniaitomeklr7.png) (http://imageshack.us)
-
Chyba się udało,tylko trochę małe :drapanie:
A na zdjęciu oczywiście moja skromna osoba :los:
-
Nio jest oki :brawo_2: tylko zostaw tą wielkoś do ściagnicia duże wersje ;-)
-
dziewczynki!witajcie!
ja jak zwykle rano bo zaraz wyruszam do szpitala!
Anelle czekamy na Twój przyjazd wtedy moze zorganizujemy małe dabrowskie spotkanko i jeszcze z kasią_84!
epox słuzymy z Kasią pomocą w łazeniu po salonach!
dZiewczyny a wiec tak wczoraj był u mnie ksiadz po koledzie i z ta dekoracja może byc oki bo od ksiedza sa klęczniki i krzesła i dywan i kwiaty a za 120 zeta jest taka dekoracja
(http://img396.imageshack.us/img396/2809/4wc2.jpg) (http://imageshack.us)
aa wiecie co mama moja była u nas w centrum w takim domu handlowymi jest tam jubiler i mozna oddac stare złoto i wymienic na nowe obrączki za jalas tam dopłatą!mUsze ta iść i poprzymierzać!
-
Rajdówka dziękuję za fotkę kolczyków, są piekne, ale ja jestem uparta przy tamtych :)
Katarzyna_84 błagam daj mi linka na priva ze stronka tego sklepu, o ile taka istnieje... Wczoraj właśnie stwierdziłam że branzoletka musi być, bo ręka będzie "goło" wyglądać :)
Netula Kościólek sliczny i baaardzo podobny do Kościółka w Paczółtowicach niedaleko mnie, mały ale uroczy jest....
Cmonia cuuudowny Kościół !!!! Cudowny !!!!!
-
Rajdówka , kolczyki śliczne..w moim guście..
anelle82, bardzo malutkie to zdjęcie..nie da się większego wstawić?za 120 zeta jest taka dekoracja
Aneczko, ale kwiaty sztuczne? elegancko na zdjęciu wygląda..
-
Netula Kościółek super ... w środku pewnie wygląda jeszcze lepiej niż na zewnątrz.
Nie niecierpliw się tak ;-)
-
Netula, przyznam że umnał mi po drodze, bo czasem zanim się zdjęcie załaduje, to ja już na kolejnej stronce jestem, ale kościółek napewno ma swój charakter, szkoda tylko, że zdjęć ze środka nie ma.
Ania, ta dekoracja od księdza mnie się podoba, ja bym się na nią decydowała i cena jest też fajna
-
Katarzyna_84 błagam daj mi linka na priva ze stronka tego sklepu, o ile taka istnieje... Wczoraj właśnie stwierdziłam że branzoletka musi być, bo ręka będzie "goło" wyglądać
Aniu tą biżuterię widziałam na nowym stoisku na pasażu w Silesii w Katowicach, mieli taki szyld "magnolia", stronki szukałam, ale z marnym skutkiem, jeśli chcesz, to przy najbliższej okazji zapytam o cenę, ale co by było, jeśli nie znalazłabyś takich kolczyków :?: :?: :?:
-
Netula mnie się bardzo Twój kościół podoba, taki klimatyczny, naprawdę super :grin:
-
Śliczny kościółek !!! Jest bombowy!!! :skacza: :skacza: :skacza:
-
Dziewczynki, spiesze powiadomic, ze wczoraj dostalam naze obraczki :skacza: . Sa cudne, przepiekne, :brawo_2: nawet nie spodziewalam sie ze beda takie ladne. Normalnie jak je przymierzalismy to mi sie ryczec chcialo i rece mi sie trzesly :oops: a co dopiero bedzie na slubie :mdleje:
-
Sa cudne, przepiekne, :brawo_2: nawet nie spodziewalam sie ze beda takie ladne.
A może masz zdjęcie?
Normalnie jak je przymierzalismy to mi sie ryczec chcialo i rece mi sie trzesly :oops: a co dopiero bedzie na slubie :mdleje:
Co Ty, nie trzeba płakać, tylko cieszyć się ;-) wiem łatwo powiedzieć :skacza:
-
Dziewczynki, spiesze powiadomic, ze wczoraj dostalam naze obraczki (...) Normalnie jak je przymierzalismy to mi sie ryczec chcialo i rece mi sie trzesly
super :) a że ręce się trzęsły, to chyba normalne :) my może w sobotę jakieś upatrzymy..
-
Juz raz je pokazywalam ale z tego szczescia pochwale sie raz jeszcze:
(http://img181.imageshack.us/img181/2813/obraczkiey0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ania, najlepiej będa wyglądać w Twojej relacji na Waszych palcach :)
-
noo dziewczynki znowu jestem mam nadzieje,ze tęskniłyscie!
No z ta dekoracja musze z W.pogadać!Ale jest nawet spoko co sadzicie?
A co do nauk znowu sie przesuneły i sie wkurzyliśmy i zapisalismy sie gdzie indziej i mamy 19,20, 21 i juz bedziemy miec wszystko! łacznie z poradnia!
-
spoko
tak właśnie myślęA co do nauk znowu sie przesuneły
lekka przesada z tymi przsunięciami..dobrze, że można wybrać sobie miejsce..
-
noo mnie już to dobijało bo naprawde bez przesady ilez można przesuwac i to był juz drugi kosciół u W. parafia obok i znowu nas wyrolowali!Tylko,że beda miec problem bo niby 7 parom pasował luty a 3 nie i 3 chciały teraz łacznie z nami! On to przesunął na luty a tamte pary 3 łacznie z nami sie wypisały pojechali do tego koscioła i załatwili na za tydzien!
A ten ksiadz co przesunał to nie dość ,ze bedzie mniej kasy to jeszcze znowu tego nie zrobi bo musi miec 10 par tak stwierdził!Ci ludzie to ich chyba tam rozniosą!Bo to był zlepek z pierwotnego koscioła od W. i tego drugiego!
-
ten ksiadz co przesunał to nie dość ,ze bedzie mniej kasy to jeszcze znowu tego nie zrobi bo musi miec 10 par tak
u nas z kolei zawsze jest problem z nadmiarem chętnych :)
-
Ania, najlepiej będa wyglądać w Twojej relacji na Waszych palcach
No pewno za jakis czas sie pojawi :los:
lekka przesada z tymi przsunięciami..dobrze, że można wybrać sobie miejsce..
Ja *pii*, ale jaja, u nas zawsze sa w tym samym czasie od wielu wielu lat, bez zadnych przesuniec :dno:
-
anusiaa azapomniałam( wybacz ale od paru dni to nie wiem z czego zyję) obraczki fajoweee!
a na paluszku pewnie jeszcze ładniejsze!
-
Katrzyna_84 ja napewno te kolczyki dostanę, bo jak nie to kupie w salonie, trudno... Zapytaj o cenę błagam i zrób fotkę jak możesz nawet telefonem. BARDZO MI NA TYM ZALEŻY, byłbym Ci dozgonnie wdzięczna !!!!!!!!!!!!!!!! :skacza:
Anusiaaa ale macie świetnie.... :hahahaha:
-
Cale szczescie ze ja nie mialam az takich przejsc z naukami. No w sumie to ksiadz o nas zapomnial jak byly pierwsze nauki a na drugich dlugo do drzwi schodzil bo jak powiedzial niedoslyszy ale nauki sie odbyly tak jak sie umowilismy:)
Co do zdj kosciolka w srodku to narazie nie posiadam bo ciezko trafic na otwarty kosciolek. Ale faktem jest ze w srodku jest niesamowity. Caly drewniany i bardzo przytulny;)
Jutro befdziemy mieli dokladnie 9 mies do slubu;) jak to szybko ucieka
-
anusiaaa, śliczne ale na "żywo" na pewno super:):)
Aniutek83, dobrze zrobiliście! może nie doczekalibyscie sie tych nauk ..
a u mnie wczoraj był ksiądz po kolędzie i powiedział że po 20 styczni amamy di niego przyjść po karteczki na nauki:)
Netula, bardzo szybko ucieka i bardzo się z tego powodu cieszę !!
-
Aniutek83, bardzo mi sie podoba ta dekoracja w kościele.ja tez musze pomyslec o swojej.mam blisko koscioła kwiaciarnie w której pewnie bede zamawiac bukiet to i dekoracje sie zamówi.
-
hej hej dziewczyny,wracam po prawie tygodniowym odcieciu od netu :brawo_2: Ach ci informatycy, maja tylko załadować system na nowo a guzdrają się z tym jak muchy w smole....usłyszalam że dopieszczaja szczegóły...i pomyślec że jednego z tych informatyków biorę sobie za męża :drapanie: :skacza:
Zaproszeniami sie niestety nie pochwale bo jeszcze ich nie odebrałam z poczty :dno: Ale jutro z rana zaraz pędzę na pocztę i zaraz pisze jak wypadło "macanie i naoczne oglądanie"
katarzyna_84 może i bym sama takie zrobiła ale ja taki leniuszek jestem więc.... :brewki:
-
No tak jest z informatykami:)hehe ale moj mezulek przyszly na szczescie nie informatyk ale za to jego brat:)Ja kosciolka nie moge dekorowac,zakaz jest dekorowania bo za duzo cudowaly pary mlode i tylko siostra dekoruje ale jak to nie mam pojecia:)
-
Aniutek,zdradź w którym kościele będziecie mieć nauki.Nam by też pasowało tak trzy dni pod rząd. Może by się udało je nawet załatwić podczas naszego urlopu i byłby spokój :drapanie:
Anusiaaa, Obrączki cudowne, bardzo mi się podobają :brawo_2:
Dziś zarezerwowaliśmy bilety do Polski,choć urlopu dopiero na gębę, ale niech się dzieje co chce :los:
Netula, tak się dziwnie składa, że ja jutro rónież będę mieć równe 9 miesięcy do ślubu. Ciekawe dlaczego...;)
-
anelle82:) no ciekawe dlaczego;) hihi tylko ja troszke wczesniej bo o 13stej;)
-
anelle no ja Ci moge zsdradziź ale czy to coś da ? bo my nie w Dąbrowie( niestety w Dabrowie nie ma nauk weekendowych) My bedziemy chodzic na nauki w mieście mojego W. czyli Wodzisławiu( To do ILONKI- ilka2- Ilonka my bedziemy smigac do tego Herberta czy jak mu tam w dniach 19,20,21) Mam nadzieje,że to sie juz naprawde nie zmieni!
a ja normalnie im bliżej tym gorzej sie boje! jeszcze 7 miesiecy a ja mam coraz większego stresa!
-
jeszcze 7 miesiecy a ja mam coraz większego stresa!
Hehehe. A ja na razie im bliżej tym mniejszy stres ... teraz mam 3,5 miesiąca ... ale pewnie w marcu, jak trzeba będzie dawać zaproszenia to stres się pojawi i to będzie MEGA STRES
-
Ech ja tez mam co raz wiekszego stresa,przy proszeniu to dopiero bedzie u mnie stres bo nie lubie takich sytuacji ech...ale za to najprawdopodobniej w dniu slubu stresik odejdzie i dostale glupawki hehe :)
Ale im wiecej mysle o slubie tym glupsza jestem:)Nie mam pojecia jak wlosy upiac chcialam miec diadem ale tez welon bardzo wysoko upety tuz nad czole a wydajemi sie ze troszke to przeczy sobie i ech samam juz nie wiem...do tego kiecka na poprawiny to kolejny znak zapytania ...
-
Kurcze,szkoda że nie ma w Dg nauk weekendowych:(
Ale mamy pare opcji co do nich, na pewno jakoś to wykombinujemy,mamy jeszcze przecież 9 miesięcy:D
-
Kurcze,szkoda że nie ma w Dg nauk weekendowych:(
Anelle ale chyba podjechać do innego miasta to nie problem? Jak jezdzę do Katowic czy Chorzowa do koleżanki, to nigdy nie wiem gdzie jestem ... wszystko tam w kupie jest ;-) macie tam napewno dużo kościołów i się gdzieś utrafi ;-)
-
Gosiaa,no pewnie że żaden problem.Pisałam przecież że mamy kilka pomysłów jak zrobić te nauki. W najgorszym przypadku zrobimy je w weekend w Dublinie,jak nie uda się w naszym mieście,ani w Polsce. :wink:
-
Aniutek83, toś mnie teraz zaskoczyła. Z tego co wiem to nauki sa zawsze w ostatni poniedziałek i wtorek miesiąca. ale może jest jeszcze jakis dodatkowy termin w weekend. Aż sobie zadzwonie na parafię:))))
-
AndziaK, zapytam jak tylko tam będę, ze zdjęciem to jak się uda to cyknę jeśli te baby tam nie będą miały nic przeciwko, bo jak się pytałam o takie kolczyki, to jakieś takie niepozbierane były... z tym też jeśli nie zapomnę aparatu, bo komóry z aparatem niedawno się pozbyłam
-
Z tego co wiem to nauki sa zawsze w ostatni poniedziałek i wtorek miesiąca. ale może jest jeszcze jakis dodatkowy termin w weekend.
Ilka terminy często się zmieniają ;-) Tak np jest z naukami tam gdzie aj będę robić. W zeszłym roku mój brat robił nauki weekendowy i trwały 3 weekendy ... a w tym roku trwają już tylko jeden weekend.
-
Cześć dziewczyny,a ja na wczoraj miałam tyle planów,mieliśmy jechac do USC i na zakupy,ale nic z tego nie wyszło,bo mój nawalił,strasznie mnie wkurzył,bo dzien wcześniej jak szłam spac to mu zapowiedziałam,że jak nawali to pozałuje i nawalił,wiec nie gadałam z nim cały dzień,nie zrobiłam obiadu-poprostu palcem nie kiwnełam i jaki był efekt,pojechał załatwic kilka spraw sam i zabrał sie za projekt naszego zaproszenia :Szczerbaty: ,dzisiaj z nim jeszcze nie rozmawiałam,bo czekam aż powie mi ładnie "przepraszam",ale raczej się nie domyśli wiec pewnie mu to zasugeruje.
-
ale raczej się nie domyśli wiec pewnie mu to zasugeruje.
Epox, mój też się nigdy nie domyśla ;) jak trzeba sprzątać, to mówi, że muszę Mu powiedzieć, bo On się sam nie domyśli, że ma np. poodkurzać ;-)
-
Cześć dziewczyny,a ja na wczoraj miałam tyle planów,mieliśmy jechac do USC i na zakupy,ale nic z tego nie wyszło,bo mój nawalił,strasznie mnie wkurzył,bo dzien wcześniej jak szłam spac to mu zapowiedziałam,że jak nawali to pozałuje i nawalił,wiec nie gadałam z nim cały dzień,nie zrobiłam obiadu-poprostu palcem nie kiwnełam i jaki był efekt,pojechał załatwic kilka spraw sam i zabrał sie za projekt naszego zaproszenia :Szczerbaty: ,dzisiaj z nim jeszcze nie rozmawiałam,bo czekam aż powie mi ładnie "przepraszam",ale raczej się nie domyśli wiec pewnie mu to zasugeruje.
-
hej laseczki u mnie przygotowania stoja w miejscu mielismy dzis robic liste gosci ale jakos nie wyszlo... :mdleje:
a jutro wielka gala slubna hehe nie moge sie doczekac :brewki: :brewki: :brewki:
-
a jutro wielka gala slubna
faaaaaaaajnie macie, ja muszę czekać do 11 lutego na targi w spodku, a od dziś mamy dylemat dotyczący zespołu... aż mnie głowa rozbolała i mnie dziś moi rodzice niemiło zaskoczyli :|| :sad:
-
mnie dziś moi rodzice niemiło zaskoczyli
tzn ?? :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
mnie dziś moi rodzice niemiło zaskoczyli
a to dlaczego??
ja na te gale czekalam prawie rok :taktak: na poprzedniej bylam z ciekawosci...a tej nie moge sie doczekac :skacza:
-
Co to się stało :(
-
chyba zweryfikuje swoją tezę na tema zaangażowania teściów i rodziców byliśmy na spotkaniu z zespołem, mieliśmy wybrać sami, jesteśmy naniego zdecydowani, a są dość rozchwytywani, rodzice T powiedzieli, że ok a moim nic nie pasuje... najpierw, że mogliśmy od razu umowę podpisać, aż w końcu doszli do tego, że msza o 15 to za wcześnie...
aż mi sie głupio przed T zrobiło i mi smutno teraz, moi niby dali mi wolną rękę, ale wszytsko robię nie tak, zadzwoniłam więc do kolesia i umówiłam się na spotkanie na środę, cały szkopuł w tym, że grają 10 h za 2400zł, czyli lu nas by było do 2 a za każda następną h dodatkowe 240zł to w składzie pełnym, może być jeszcze okrojony (ale nie widzieliśmy jak to wygląda) wtedy jest 1600zł i 160 za h, ale jest różnica 3 osoby i laptop, a prawdziwa orkiestra na żwyo.. jest mi źle i smutno, buuu odbierają mi z tego całą przyjemność
-
jest mi źle i smutno, buuu odbierają mi z tego całą przyjemność
Kasiu, a to zespół, który Cię uszczęśliwi? Jeśli tak, to niczym się nie przejmuj! Tupnij nóżką - to Twój dzień :-)
-
ohhhhhhh jaki byłby spokój, tak jak słoneczko, zabrać tyłki i wyjechać, np. do vegas i mieć ich w nosie :diabel_3:
Dobrze, że choć tu można się wygadać, bo T już pojehał jakiś czas temu do domku...
Teraz czekam na dalszy ciąg wydarzeń, pewnie się jakoś ułoży, ale co się nedenerwuje to moje :cry:
-
meg, mogę tupnąć, ale oni za to płacą, wkurza mnie, że nas nie stać na opłacenie wesela
-
Witam :) czytam i czytam i juz jest tyle tych stron ponad 400 :) duzo sie dzieje w tym 2007 roku :) A w Sosnowcu bedzie sie działo 28 lipca 2007 roku :)
Mamy załatwiona juz sale( dla kolezanek z Dąbrowy Górniczej - to na ul .Morcinka restauracja Astra:)) , kamerzysta tez juz jest , fotograf juz, okiestra tez, ksiądz zaklepany na godz 15 . sukienke mam juz zamówioną, a teraz jestesmy na etapie ciast i torta:) , poniewaz lokal niestety nie prowadzi takich rzeczy i sami musimy sobie to załatwic. Ale juz jest wszystko na dobrej drodze :) ... i kupa jescze innych drobiazgów, a to kotyliony dla kawalerów i takie tam :)....zreszta co Wam bede pisac - same doskonale wiecie jak jest :wink:
-
a liczymy, że tak do 5 goście posiedzą, i to jest różnica 1000 zł między jednym a drugim składem, a za to już byłby fotograf np. a jeszcze mam na uwadze cały czas ten remont, który też moi finansują...
i oczywiście mój ojciec wypalił, że jak oni się pobierali.... boszzzzzzz normlanie gorzej niż teściówa :!: że napewno jest zespół, który nie gra do wyznaczonej h i któemu nie trzeba dopłacać... a niby mieliśmy sami wybrać :drapanie:
-
katarzyna_84,jeżeli jest to zespół który spełnia wasze oczekiwania to ja bym brała,nasz zespół też dużo kosztuje,ale zaden inny zespół nie powalił mnie tak na kolana i musiałam go mieć (no był jeszcze jeden,ale to była rezerwa)
Netula czy ten kościół to kościół w parku w Katowicach??? (kościół jest boski)
ps. co do namiarów na salony sukien ślubnych to dziewczyny wielkie DZIĘKUJE :i_love_you: jesteście kochane,no i pozwole trzymać Was za słowo,że jak będę chciała zrobić przemarsz po salonach to pójdziecie tam ze mną,bo narazie to nie mam z kim :roll:
-
pozwole trzymać Was za słowo,że jak będę chciała zrobić przemarsz po salonach to pójdziecie tam ze mną,bo narazie to nie mam z kim
Jasne tylko, żeby czasowo się zgrać i no problem :wink:
-
Dlatego wlasnie my nie chcielismy zeby rodzice nam finansowali wesele...dlatego musielismy przesunac slub,tak byla bym juz mezatka:)Ale teraz przynajmniej wiemy co to jest oszczednosc...rodzice chcieli sie dolozyc ale powiedzielismy ze jesli chca nam pomoz to zeby po prostu dali nam prezent a nie na zasadzie ze oni nam wesele finansuja...mysle ze tak dla nas lepiej..owszem doradza nam cos ale nie wtracaja sie!!!
-
kuchasia, my mamy podobnie tyle że rodzice daja nam w prezencie pieniążki na sfinansowanie samego przyjęcia. Reszta kosztów pójdzie z własnej kieszeni.... :Szczerbaty:
-
A u mnie rodzice finansuja nam wesele, my płacimy za obraczki , a dokładnie mój przyszly mąż. :)Ubranie (czyli moja sukienka i garnitur) równiez pokrywamy z własnych pieniązków. Pomimo ze pracujemy, rodzice powiedzieli ze dadza kase na weselicho. W miare narazie sie nie wtrącaja, wszystko załatwiamy tak jak nam sie podoba, oczywiscie uwzględniajac portfel sponsorów. :P A ksae , która zarabiamy zostawiamy na pózniesze wspólne życie :) :):):):)
-
Nasze wesele również rodzice finansują. Ale wszystkiego my doglądamy. Mamy wolną rękę, tylko oczywiście musimy liczyć się z kosztami ;-)
Sami sobie finansujemy ślub w kościele i związane z tym wszystkie papiery, płacimy sobie sami za ubranka, obrączki i co tam jeszcze będzie nam potrzebne ;-) sami również płacimy za strojenie sali i wszystko co tam potrzebne ... a rodzice, za jedzonko i picie ;-)
-
Nasze wesele finansujemy sami,wybieramy co chcemy,ale też musimy liczyc się z wydawaniem kolejnego grosza,więc w miare możliwości co miesiąc rozkładamy wydatki,aby potem nie zostać bez pieniędzy,najwiecej kosztuje nas zespół,ale dla mnie to była sprawa nr.1,wczoraj kupiłam zwykłe kieliszki do szampana i sama je przystroje :Szczerbaty:
-
My również sami finansujemy w całości nasze wesele. Rodzice bardzo nam pomagają, ponieważ my fizycznie nie jesteśmy w stanie sami w-kiego dopilnować. Jednak sluchają naszych wskazówek, doradzają, ale bez nadmiernego wtrącania się. :smile:
I mam nadzieję, że tak pozostanie do samej uroczystości :jupi:
-
Zapomniałam wam napisać co z tymi miomi zaproszeniami.
Więc tak troche sie martwiłam o koronke w tym zaproszeniu(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_5) wręcz chciałam ja wywalić ale jak sie okazało naocznie bez niej zaproszenie straci swój urok. I te zaproszenie jest naszym typem na ta chwilę. :skacza:
te dwa troche mniej się nam spodobały(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_7)(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/15/1543/154351/15435179/154351798_4) choć na te stawialiśmy
No cóż kolejne potwierdzenie na zasadę: trzeba wszystko poogladać i wziąć w swoje łapki :tak_2:
-
)
Netula czy ten kościół to kościół w parku w Katowicach??? (kościół jest boski)
quote]
Ten kosciolek miesci sie w Bruśku jakies 50km od Katowic to jest hmm miedzy Tarnowskimi Gorami a Lublincem:) Czyli jakies 4km odemnie czyli Kalet
-
Nasze wesele również rodzice finansują. Ale wszystkiego my doglądamy. Mamy wolną rękę, tylko oczywiście musimy liczyć się z kosztami ;-)
Sami sobie finansujemy ślub w kościele i związane z tym wszystkie papiery, płacimy sobie sami za ubranka, obrączki i co tam jeszcze będzie nam potrzebne ;-) sami również płacimy za strojenie sali i wszystko co tam potrzebne ... a rodzice, za jedzonko i picie ;-)
to bardzo podobnie, jak u nas..przynajmniej z mojej strony rodzice płaca za hotel i wesele..resztę opłacam sama..
a ja już nie mogę się doczekać niespodzianki Andziuni, która obiecała :)
-
OK nie wiem, które podsty czytałam, które nie bo mi skasdowali 1500 postów, a nie mam na tyle czasu żeby grzebać.....
proszę oto obiecana niespodzianka czyli mój fryz poróbny robioony na okoliczność imprezy na której można go było wypróbować w szaleństwach
Przód
(http://img99.imageshack.us/img99/8507/dscn2053qf4.jpg) (http://imageshack.us)
Tył (tutaj ostatecznie więcej bedzie wypuszczonych włosów, bo mam je za rzadkie i po kilku godzinach nie wyglądały za pięknie) :hahahaha:
(http://img204.imageshack.us/img204/1194/dscn2059ms7.jpg) (http://imageshack.us)
Boczek
(http://img221.imageshack.us/img221/1892/dscn2055qn7.jpg) (http://imageshack.us)
I co myślicie? Welon od góry zaraz nad kokiem....
-
A teraz specjalnie dla Gosi :taktak: Poza i mina koszmarna, ale zbyt fotogeniczna to ja nie jestem :)
(http://img444.imageshack.us/img444/3787/dscn2057uw3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniu, już Ci wszytko napisałam :) welon od góry, pokazuj w uśmiechu śliczne ząbki jak najczęściej, a co do fotogenczności się nie martw..dobry fotograf potrafi sprawić cuda..może i w Twoim wypadku mu się uda..będe trzymać kciuki ;)
-
a co do fotogenczności się nie martw..dobry fotograf potrafi sprawić cuda..może i w Twoim wypadku mu się uda..będe trzymać kciuki
Hahhahahaha dzięki Gosiu ;)
Marcin napewno da radę :taktak:
-
Fryzurka..jak juz pisałam - extra!! Szkoda tylko, że nie planujesz odkryc jej w którymś momencie :) Warto byłoby pokazać.. :)
-
Fryzurka..jak juz pisałam - extra!!
Dzięki Martuś !!! Szkoda tylko, że nie planujesz odkryc jej w którymś momencie Warto byłoby pokazać..
Się przemyśli jeszcze :) :drapanie:
-
oj dobrze, ze się Marta odezwała, bo już się obawiałam, że watek umrze ;)
-
Wogóle tyle jest pozakładanych odliczań, że wydaje mi się, że tego typu wątki traca sens..... A szkoda... Ja założe dopiero seteczkę, bo moim zdaniem nie ma sensu wcześniej.... Bo robi się misz masz :drapanie: Chyba, że źle myślę (pewnie zaraz naskoczy na mnie duuuzo forumeczek z własnymi odliczankami) :popija:
-
Chyba, że źle myślę
nie mylisz się..w zsezłym roku było to lepiej zorganizowane..nie było tak wielu otwartych bieżacych wątków..jak jedna dziewczyna konczyła odliczanie w kwietniu, to następna zakładała..chciałabym w większości wątków uczestniczyć, ale nie jestem w stanie..ja tez załoze na 100 dni przed..bo to o to chodziło zawsze..
-
chciałabym w większości wątków uczestniczyć, ale nie jestem w stanie
No i tu jest własnie największy problem, bo ciekawi mnie historia wszystkich nowych dziewczyn, ale musiałabym na forum siedzieć 24/24 żeby wyrobić i każdej coś naskrobać :)
-
witajcie,bardzo ładna fryzurka.Macie racje ja tez dopiero założe swoje odliczanko na 100 dni przed... bo w sumie to taki był zamiar zakładania tego wątku.
-
witajcie,barzdo ładna fryzurka.
Dzięki cmonia :)
Dobrze, ze dołączyłaś :)
-
witajcie dziewuszki
chyba wróciłam mam nadzieje,ze na dobre
Andziula kochana sliczny ten koczek i bardzo Ci ładniusio ale ja jak wiesz jako zwoleniczka całkowitych upięć bym je całe w koczek spieła!Ale jak Ty sietak fajnie czujesz i wiesz ,ze Ci sie nie powywijaja to SUper!A welon z góry u mnie tez bedzie z góry hehe!
a co do odliczanek ja tez uwazam,ze to przesada zakładac juz odliczanka z załozenia to były seteczki i tak powionno zostac no ale to juz nie moja sprawa powinien sie tym zając moderator! za duzo tego!
ja swoje założe maj-czerwiec i bedzie ok!
-
a co do odliczanek ja tez uwazam,ze to przesada zakładac juz odliczanka z załozenia to były seteczki i tak powionno zostac no ale to juz nie moja sprawa powinien sie tym zając moderator! za duzo tego!
Może i racja..ale ja swoja 'seteczke' traktuje jako blogową teraapie..jakby mi przysżło wyszukiwac wątki w których moge popisac kolejno o moich przemysleniach, smutkach, rozterkach etc... czasu by nie starczyło :)
Ehhh - a może zamknę sete.... :( coby was nie zdręczać!!
-
Aniutek dzięki za opinię. Nie chcę normalnego koka bo mnie postarza, a poza tym mój R. nielubi jak mam całkiem spiete włosy (nawet kucyk jest problemem) :)
Cieszę się, że wróciłaś na dobre i mam nadzieję, że z juz wszystko OK...
ja swoje założe maj-czerwiec i bedzie ok!
Ja w marcu ale którego... chyba jakoś 17 to wypadnie :)
-
ja swoje założe maj-czerwiec i bedzie ok!
jak się dokopiemy przez ten gąszcz, to na pewno będziemy śledzić ;) masz to jak w banku
-
chyba jakoś 17 to wypadnie
tak Aneczko, 17tego..:)
-
Ehhh - a może zamknę sete.... coby was nie zdręczać!!
Martucha na coś TY !!!!!!! :przytul:
Nie miej nam tego co napisałyśmy za złe... Jak Ty odliczac zaczęłaś to było malusko a teraz każdy wchodzi na forum i od razu setkę zakłada...
Twóje odliczanie to już jest kultowe coś i być tam zawsze trzeba ;)
"Blog" otóż to !!!!! Hahhahaha no nosek do góry !!!!!!
-
noo Andzia Ty To masz chłopa wumagającego! mój koniecznie chce zebym ciagle zapuszczała chociaz mi jest okrutnie w długich a tym bardziej w rozpuszczonych!
aa ja dlatyego bym nie zostawiała ale to tyko sobie bo mi by sie zaraz powykrecały a Tobie jest ładnie w tym koczku- jest lekki i skromny a TY wiesz ,ze ja lubie takie a nie typu stara baba( wielkie i ogromne)
aaa no a ja będę śledzic Wasze odliczanka- chociaz moze rzeczywiscie w tym gąszczu sie pogubimy hehe!
a co do OK- to tak za bardzo nie jest ale to sie jeszcze okaże!
a tak na marginesie mam mega opryszczke na wardze a tu mi trza do wielkiego świata jechac( Katowice) i kurde zaraziłam W.
-
Nie miej nam tego co napisałyśmy za złe
e no coś ty - nie w tym sensie napisałam, tlyko sama wiesz, z eostatnio łapie dołki i nci tam ciekawego, optymistycznego sie n ie pojawia :( o to mi chodziło :drapanie: :taktak:
-
noo Andzia Ty To masz chłopa wumagającego
No ale i tak go lubię ;)
a tak na marginesie mam mega opryszczke na wardze a tu mi trza do wielkiego świata jechac( Katowice) i kurde zaraziłam W
Ja odpukać nigdy takiego czegos nie miałam....
-
mam mega opryszczke na wardze a tu mi trza do wielkiego świata jechac( Katowice) i kurde zaraziłam W.
dzis na gg reklamuja jakie splastry zwlaczjące opryszczke - jakis nowy wynalazek :)
ja się martwie że w dniu slubu mi wywali - bo kiedy sie stresuje, jestem 'osłabiona' zawsze wyłazi :drapanie:
Andzia zazdroszcze, jak raz coś takiego złpiesz mas zjuż forever!! :nie:
-
sama wiesz, z eostatnio łapie dołki i nci tam ciekawego, optymistycznego sie n ie pojawia o to mi chodziło
No to wybacz mi, ale dzis niekumata jestem... znów zaspałam i pozbierać sie nie mogę :)
Martusia byndzie gites :) Zobaczysz :) :uscisk:
-
Andzia zazdroszcze, jak raz coś takiego złpiesz mas zjuż forever!!
Wiem własnie i zarażasz innych. Moja siora ma i staram sie jej nie całowac zbyt często ;)
-
jakby mi przysżło wyszukiwac wątki w których moge popisac kolejno o moich przemysleniach, smutkach, rozterkach etc... czasu by nie starczyło
ale wiesz, ile dziewczyn, które jeszcze przyjda na forum, mogłoby korzystać z twoich rad później, gdybyś w watkach tematycznych opisywała te roztreki :)
jeśli ktoś ma ohote, niech zakłada wątek..nam niesety nie pozostaje nic innego, jak uczestniczyć w nich w ograniczonym stopniu..szkoda, bo naprawdę chciałabym wiedzieć, jakie suknie będą miały forumki, jakie sale, i.t.p..ale za to relacji żadnej nie przepuszczę :)
-
ale za to relacji żadnej nie przepuszczę
Ooooo to to taaaak, za nic !!!!!!!
-
Hej dziewczyny,AndziaK ale TY pięnie wygladasz w tej fryzurce,poprostu bosko :serce:
Aniutek moja kolezanka jak ma opryszczke to smaruje ja pasta do zębów i jej pomaga :roll:
z wiadomości moich slubnych kupiłam welon :lol: ,teraz musze iść pobiegac za sukienką,może któraś znajdzie troche czasu w lutym a jak nie to wezme mojego kolege fryzjera i on ze mna polata :mrgreen:
-
Vallus Ty nie bądź zła ale tak jest naprawde tam sa nawet odliczanka na 2007 rok jest tego tyle,ze sie nie da umysłem ogarnąć albo sa dziewuszki , które zakładaja watek i pisza w nim 3 strony( bo np. o czym tu pisac jal slub jest w październiku czy 208 roku) i ten wątek zamiera! Robi sie niesamowity bałagan! Ja juz np. nie nadążam za czytaniem i nieraz juz sama nie wiem co czytałam i czy Tam napisałam!
Ale wasze śledze i sledzić będę!
oo dziewczynki wczoiraj miałam 1 mini kropke a dzis wyglądam jak stara murzynka z czarnego ladu nasamarowałam sie nawet dentoseptem i nothing! W.wczoraj był i go cholercia zaraziłam!
epox- ja sie pisze moige z Toba latac jakbys chciała gdziws do nas zawitac Dg lub Bedzin my z Kasia-84 sie piszemy hehe!
Dziewczynki ide w przyszłym tyg z moja mother po aplikacje i wybiore butki i je chyba zamówie!
-
epox, może jakąs fotencję wkleisz weolniku..Andzia mi tu go zacwala i mówi, ze będzie śłiczny..
-
Hej dziewczyny,AndziaK ale TY pięnie wygladasz w tej fryzurce,poprostu bosko
:oops: :oops: dziękuję
ma opryszczke to smaruje ja pasta do zębów i jej pomaga
łooo tego sposobu nie znałam.... musze siostrze poradzić :)
z wiadomości moich slubnych kupiłam welon
Super, ten o którym pisałaś? A fota ?! :boks_4:
może któraś znajdzie troche czasu w lutym
No BA, tylko przypomnij takiej skleriozie jak ja gdzie mieszkasz, bo jak wybierasz się do Kkr to juz się szykuje ;) :taktak:
-
jeśli ktoś ma ohote, niech zakłada wątek..nam niesety nie pozostaje nic innego, jak uczestniczyć w nich w ograniczonym stopniu..szkoda, bo naprawdę chciałabym wiedzieć, jakie suknie będą miały forumki, jakie sale, i.t.p..ale za to relacji żadnej nie przepuszczę
dokladnie :)
swoj watek zaloze tez pewnie kolo seteczki.. wiele forumek bedzie juz "po" ale mam nadzieje znajdzie sie ktosik do wspierania i doradzania w moim odliczanku :)
-
dziewczynki oczywiscie miałam na mysli 2008 rok pisząc ,z.e wiele dziewuszek go zakłada!
epox dawaj fote!
rajdówka a ja to co???? ślubujemy w tensam dzień takze będziemy razem sie z tym zmagać!
aa zapomniałabym nauki juz ostatecznie mamy 19,20,21 - i wszystko zrobimy w te 3 dniii!łacznie z poradnią!
-
aa zapomniałabym nauki juz ostatecznie mamy 19,20,21 - i wszystko zrobimy w te 3 dniii!łacznie z poradnią!
No mam nadzieję, że tak juz zostanie, bo ja bym juz rozpierdówe zrobiła na całego (wylewna jestem :) )
-
ok,ok fotka jest tej dziewczyny od której kupiłam ten piękny welon,jak będę miała go juz w domu to zapodam inną fotke
(http://img208.imageshack.us/img208/2295/naemailaimg5443rt1.jpg) (http://imageshack.us)
Ps. to w lutym moje drogie koleżanki przypomne się na ten mały rajd po salonach (Andziak Kraków od Katowic nie daleko,więc może się skusze :mrgreen: )
-
w kościele będzie się taki welon pięknie prezentował :)
-
to w lutym moje drogie koleżanki przypomne się na ten mały rajd po salonach (Andziak Kraków od Katowic nie daleko,więc może się skusze
No BA !!!!
A welon taki jaki ja bedę mieć tyle, że mój nie biały byndzie :) No i bez kamyczków bedzie.... Śliczny, a jak sobie pooglądamy Twoje foty z kamyczkami to chyba :mdleje:
-
oosta ja mam tylko cywilny,ale kto wie może kiedyś jak zdecyduje się na kościelny to go znowu wykopie i użyje
myślicie,że moge go mieć na cywilnym,czy raczej głupio to będzie wyglądać??
-
epox, a jeśli chcesz do katowic na salony się wybrać, to ja też z Tobą mogę posmigać..mam w planach kraków w ta sebotę z Andziunią, a potem tez Katowice..
-
epox bbbbb ładny a wręcz sliczny ja uwielbiam długie mój bedzie do kolan no moze za i dwuwarstwowy z lamówka SLICZNIE CI BEDZIE! ahh az sie rozmarzyłam ...
Andzia no to juz jest zupełnie inny kościól wiec licze na to,ze sie odbeda! Chociaz po tym jak nas w 2 wykiwali ,ze tak delikatnie powiem to nie wiem co mam o tym mysleć !
ja to jak ja bo wsiade w pks i za 1,5 godziny tam jestem( majac wycieczke objazdowa)
a ta druga laska bo beda nas 2 pary w te 3 dni to sie ciora az z Bydgoszczy! masakra!
-
myślicie,że moge go mieć na cywilnym,czy raczej głupio to będzie wyglądać??
Epox co za pytanie ?! Wejdź do relacji Martyxyz11 ona miała tylko cywilny i miała welon i suknię i wszystko :)
kraków w ta sebotę z Andziunią
Jupiiik !!!!!! Ależ będzie się działo.... :skacza:
-
epox to czekam na sygnały a w kato daziewuszki jest to samo ale o 400 czy 500 zeta droższe! No i w 1 salonie takim wiecie ą ę babki chamskie jak nie wiem do mnie z łaska podeszły bo chyba za biednie wygladałam na suknie za 5 tysięcy!
epox do cywilnego tez może byc welon- co to zarezerwowany do kościelnego czy jak??/
chociaz niby sie przyjeło ,z.e do cywilnego to wiesz ale kto by sie tam przejmował!
szkoda ,ze nie widziałyscie znajomej mojej kumpeli normalnie jak na akademie była do cywilnego ubrana czarna garsonka i biała bluzka
a pan młody w czerwonej koszuli i czerwonym krawacie- uroczoooo!
-
fajnie szkoda,że w tą sobote nie moge z Wami połazić w Krakowie,fajnie by było
dobra,a teraz pokaże wam mój pychol,żebyście wiedziały jak wyglądam :mrgreen: ,fotka z wakacji 2006
Uwaga,kto nie ma silnych nerwów prosimy o odejście od monitora
(http://img207.imageshack.us/img207/7294/img0224rb1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Uwaga,kto nie ma silnych nerwów prosimy o odejście od monitora
Hahhahahaha to mnie rozbawiło, ale wytrzymałam epox, wytrzymałam ;)
Kofana ależ z Ciebie sympatyczna dziewuszka !!!!! a piesio boooski !!! :hahahaha:
-
epox fajowa z Ciebie babeczka i te sliczne włoski a jakas mi sie Twoja twarzyczka znajoma wydaje czy Ty nie jeździsz czasem 814???
aa piesio boski ja sobie takiego kupie jak sie przeprowadze do W. na bank!
-
jeździłam 814,bo mój pracował w m1,a piesio to mały terorysta z wielkim sercem i osobowościa,ma na imie Korii
-
super, że kolejna twarz się nam ujawnia :) i Ty masz kobitko 30 na karku? az trudno uwierzyć..
-
no to sie musiałysmy widywac bo ja nim zawsze z Kato jezdże i stąd mi sieznajoma wydawałas!
Dziewuszki z Was to same takie lachony ,ze hoho! każda to ładniejsza!
a jak ja sobie sprawie takiergo pieska to bede sie Wam tez chwalić!
Gosia a Ty niedługo wyruszasz na podbój salonów co?? bo Ty nam tu ostatnia zostaniesz normalnie bez kiecki!
-
bo Ty nam tu ostatnia zostaniesz normalnie bez kiecki!
i tego się obawiam :)
-
eeeee ja bede rywalizowac z Gosią o miano ostatniej bez kiecki :D Bo tak powaznie to ja tez jeszcze nie mam kiecy i nawet nie mam konkretnej upatrzonej :( Zaczynam sie juz lekko denerwowac
-
Epox fajna dziewczyna z ciebie, bardzo sympatycznie wygladasz :) no i faktycznie tego wieku u Ciebie nie widac, ale to zaleta :)
-
eeeee ja bede rywalizowac z Gosią o miano ostatniej bez kiecki :D Bo tak powaznie to ja tez jeszcze nie mam kiecy i nawet nie mam konkretnej upatrzonej :( Zaczynam sie juz lekko denerwowac
Gosia, masz dwa miesiące po mnie ślub..nie stresuj się, jak ja zdąrzę, to i Ty :) a dodam, że zdecydowanie nie należy do moich mocnych stron :)
-
No cafe kochana nasza się zjawiła !!!!!
-
Ech jestem cały czas tylko naprawde brakuje mi czasu na sledzenie wszystkiego :(
Ale cofnełam sie pare stronek i widziałam Twoja sliczna fryzurke Andziu :) Urocza z Ciebie dziewczyna, bedziesz slicznie wygladac z welonem :)
a dodam, że zdecydowanie nie należy do moich mocnych stron :)
No mi o to samo chodzi, denerwuje sie bo nie moge na zadna konkretna sie zdecydowac ;) 2 razy juz bylam w salonach i kazda kieca cos ma ci mi sie w niej podoba. Ale dochodze do wniosku, ze prosta, jednoczesciowa, bez zadnych uwydziwień bedzie najlepsza dla mnie. Nawet bez koronek ale obowiazkowo z trenem :)
-
naprawde brakuje mi czasu na sledzenie wszystkiego
to tak jak mi ostatnimi czasy, musialam 1500 postów nadrobic po weekendzie.
-
Dobra, to ja hurtem, jak zwykle ;-)
Kraków się zgłasza do chodzenia za kiecką! Byle nie w tę sobotę, bo mam zajęcia na uczelni.
AndziaK, przy takiej fryzurze zastanowiłabym się nad welonem pod kokiem, bo aż żal go zasłaniać.
Co do studniówek, to - jak sama nazwa wskazuje - wątek na 100 dni przed i tego się będę trzymać, jeśli chodzi o mój wątek.
epox, welon imponujący :-)
cafe, może macie tam coś podobnego do krakowskiej Nabli? To salon, w którym można kupić gotową albo powybierać - z tej spódnicę, z tej marszczenie, z tej gorset, z tej aplikację... itd. To coś dla niezdecydowanych!
Ciekawa jestem, kiedy nasz wątek 2008 ruszy pełną parą, bo coś cicho. Pewnie za dużo czasu.
-
gosie obydwie na pewno wybierzecie piekne kiecki i zdązycie jakoś ... a jeszcze macie czas!
Gosia- cafe a Ty widze hołdujesz tej samej zasadzie ze prosta i tyle! Ja mam taka sama jednoczesciowa bez wydziwnien!
-
Cafe dziękuję za komplement. Miała być przymiarka welonu, ale koleżanka swój wyrzuciła :mdleje:
AndziaK, przy takiej fryzurze zastanowiłabym się nad welonem pod kokiem, bo aż żal go zasłaniać.
Meg nie chce tak, bo welon mam długaśmy, a poza tym upięty pod kokiem zwinie się w rulonik i będzie fuj i psieee :brewki:
-
Andzia noo a pod kokiem taki długi wyglada jak ogon i w ogóle jakos mi to nie pasi ! trzymaj sie z góry ja tez jestem za tym!
-
Andzia noo a pod kokiem taki długi wyglada jak ogon i w ogóle jakos mi to nie pasi ! trzymaj sie z góry ja tez jestem za tym!
thx Aniutek :) Jestem tego samego zdania :)
-
Anbiutku decyduje sie na prosta bo powiem szczerze, ze te suknie z takim przepychem są bardzo ładne ale....chyba nie dla mnie. Sa naprawde sliczne ale ja chyba źle bym sie w takiej czuła :)
Meg Mamy taki jeden salon w Szczecinie, ze mozna sobie kompletować, zaden problem i chyba tak zrobie :)
Andziu Długi welon to jet to...co tygryski lubia najbardziej :D Ja tez chce długasny, taki bardziej strojny i dla tego chce sukienke mniej juz strojna ;) cobym nie wygladała jak choinka :D
-
Andziu Długi welon to jet to...co tygryski lubia najbardziej Ja tez chce długasny, taki bardziej strojny i dla tego chce sukienke mniej juz strojna cobym nie wygladała jak choinka
ja też tak mam :) Suknia prosta, bez wielkich udziwnień z trenem i dłuuugaśny welon (a byłam jego przeciwniczką ;) )
-
Gosiu no dla mnie tez nie nie wiem jakoś mi sie zdaje ,że jakos tak skromniej do .slubu wypada i wtedy sie tak dziewczęco wyglada! ale to Tylko moje skromne zdanie! A co do prostych ja tez bym sie niedobrze czuła w takiej bardzo strojnej i wiem ,ze na pewno nie wygladałabym za ładnie!
mój tez bedziedługi ale nie do ziemi bedzie na długosc sukienki czylki taki do kolan z tymi samymi aplikacjami jak na sukience!
dziewuszki a jak myslicie bo bb mi sie to podoba jak jest na poczatku załozony na twarz?jak to bedzie wygladało?
-
mój tez bedziedługi ale nie do ziemi bedzie na długosc sukienki czylki taki do kolan z tymi samymi aplikacjami jak na sukience!
hahahah Aniutku sprostuj jaki w końcu będzie, bo albo do kolan albo na długość sukienki, no chyba że suknia do kolan ;)
dziewuszki a jak myslicie bo bb mi sie to podoba jak jest na poczatku załozony na twarz?jak to bedzie wygladało?
Ja o tym myślę i ładnie to wygląda, ale zastanowię sie jeszcze....
-
no bedzie na długosc sukienki andziu kochana czyli przeciez bede miec go na głowie to bedzie tak do kolan nie?
długosc sukienki czyli bedzie miał tyle długosci ile ma kiecka to mibedzie siegał mniej wiecej do kolan bo przeciez sukienki nie ma sie od czubka głowy nie?
no zastanawiam sie nad tym bo to tak ładniee wygląda!
-
Andziu A masz moze zdjęcie gdzies swojje kiecy??? bo przegapiłam jesli wklejałaś no i welonu zdjęcie, mozesz jeszcze raz wkleic albo mi podesłac? :)
Ja byłam na lsubie gdzie welon młoda miała na buzke zarzycony ale...jej chłopak był wzrostu dziewczyny i miał troche problem z odrzuceniem tego welonu do tyłu pod ołtarzem ;)
-
długosc sukienki czyli bedzie miał tyle długosci ile ma kiecka
Aaaaa no to tak napisz bo dla mnie długość sukienki czyli do ziemi :)
Ja będę miała taki długi ja tren czyli nie do pasa tylko ciągnący się tak jak tren :)
-
Ja będę miała taki długi ja tren czyli nie do pasa tylko ciągnący się tak jak tren
wow....
welonu zdjęcie
własnie - mas zgo już czy tlyko na etapie przedzakupowym jesteś??
Andzia a kiedy twoja kiecka bedzie taka do przygotwania for you gotowa (bo nie wiem czy zdecydowałas sie na to ktora jets jzu w salonie, czy sprowadzaoną)..moja szwgaierka zamówila tma dgzie ty i jej przyjdzie dopero na początku maja, a slub 26!!!
-
Andziu A masz moze zdjęcie gdzies swojje kiecy??? bo przegapiłam jesli wklejałaś no i welonu zdjęcie, mozesz jeszcze raz wkleic albo mi podesłac?
Ależ prosze bardzo welon jak u kolezanki. Popatrz na ten link https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=5235
A suknia jest tu: https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&postdays=0&postorder=asc
-
widze że już wiekszość sie pokazała.wię i ja sie zaprezentuje.To jest zdjęcie z lata
(http://img285.imageshack.us/img285/7910/zdjecienowepm6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Andzia a kiedy twoja kiecka bedzie taka do przygotwania for you gotowa (bo nie wiem czy zdecydowałas sie na to ktora jets jzu w salonie, czy sprowadzaoną)..moja szwgaierka zamówila tma dgzie ty i jej przyjdzie dopero na początku maja, a slub 26!!!
Martuś ja mam przymiarke koniec maja poczatek czerwca, a odbiór w piętek 22.06 bo tak chciałam :)
-
cmonia alez laseczka jesteś :)
Podobno link ze zdjęciem sukni nie działa to jest w tym wątku na 386 stronce (imageshack też nie chodzi)
Ponowna próba https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=2599&postdays=0&postorder=asc
-
a odbiór w piętek 22.06
ooooooooooooooooo - tak na styk :tupot: hehehe..będzie idealnie pasować :)
Ale bądź co bądź salon jest najbezpieczniejszym m-sce przechowywania takiej sukni :skacza:
-
ooooooooooooooooo - tak na styk hehehe..będzie idealnie pasować
Specjalnie tak chciałam, bo:
1. Nie mam jej gdzie trzymać w mieszkaniu w bloku, a goście juz od środy bedą okupować pokoje (dziadkowie)
2. Jest na zamek i chcę żeby w razie "W' dobrze mi ja na poczekaniu jeszcze dopasowały bo jakbym wzięła w środe to napewno mi będzie latać :)
-
znalazłam Twoja Andziusukienke :) Bardzo ładna :) Moja jest podobna, ecru z trenem ale bez kwiatka :) Ale welon ja chce długi z haftem na obrzezach, widzialam taki jak znajde wieczorem do go wkleje :)
-
dzieki AndziaK, ale bez przesady :)
-
znalazłam Twoja Andziusukienke Bardzo ładna
Dziekuję :)
Moja jest podobna, ecru z trenem ale bez kwiatka
A gdzie masz zdjatka sukni?
dzieki AndziaK, ale bez przesady
Ale to było bez przesadzania :)
-
Cmonia, Andzia nigdy nie przesadza :) laseczka prawdziwa z Ciebie :)
-
Andziu w tym salonie nie pozwalaja robic zdjęć :( to CMŚ, i tam Pani Monika nie pozwala fotkowac :( bardzo załuje bo byscie cos doradziły :(
-
dzieki wam dziewuszki.takie podobne uczesanie bede miec na swoim ślubie,bo to zdjęcie jest ze ślubu mojej siostry i to jest właśnie jej bukiet slubny.Mój jednak bedzie zupełnie inny. :oops:
-
Cmonia, Andzia nigdy nie przesadza
No widzisz słuchaj się nas :)
Andziu w tym salonie nie pozwalaja robic zdjęć to CMŚ, i tam Pani Monika nie pozwala fotkowac
Chwila, chwila a Ty juz zaliczkowałaś ją? Jeśli tak to się dziwię, bo córka Kllusi ma zdjęcia, Lilkuś też....
dzieki wam dziewuszki.takie podobne uczesanie bede miec na swoim ślubie
Ładnie, pasuje do Ciebie :)
-
dziekuje dziewczyny za komplementy dotyczacze mojej 30 letniej osoby(na tej focie nie widać,ale posiadam juz zmarszczki,ale zawsze mówie,że powstały tylko dlatego,że za dużo się uśmiecham :mrgreen: :wink: )
cmonia bardzo ładna z Ciebie kobietka i śliczny ten bukiecik
jeżeli chdzi o sukienki to mam juz kilka typów,bo mój mi wybrał internetowo które mu się podobają,wiec musze takie ubrać na siebie i zobaczymy moze akurat....
-
Jejku, tak strasznie mi sie za wami stesknilo i tyle sie dzialo jak mnie nie bylo :mdleje:
Andzia fryzurka sliczniutka ale dlaczego chcesz ja zaslaniac, ja bym dala welon pod no ale to twoj wybor :)
Cmonia dziewuszka ladna z ciebie jak sie patrzy, a jak spojrzalam na zdjecie to myslalam ze to z twojego slubu hihhi :glupek:
Epox a twoje wlosy :szczeka: ale z tego bedzie fryz weselny, piekne
Ja tak bardzo bym chciala pojezdzic za sukienkami ale narazie nie mam czasu ehhhh praca, sesja nie umiem juz wszystkeigo pochytac.
Poza tym zaczelam odchudzanie weselno-slubne i jeszcze przed praca na silownie biegam :bieznia:
-
posiadam juz zmarszczki,ale zawsze mówie,że powstały tylko dlatego,że za dużo się uśmiecham )
Ja tez tak powiedziałam mojemy R. jak zauwazył "łapki" koło oczka ;)
jeżeli chdzi o sukienki to mam juz kilka typów,bo mój mi wybrał internetowo które mu się podobają,wiec musze takie ubrać na siebie i zobaczymy moze akurat....
A no to dawaj na co czekasz?
Andzia fryzurka sliczniutka ale dlaczego chcesz ja zaslaniac, ja bym dala welon pod no ale to twoj wybor
Dziękiuję Anusiaa ale juz pisałam mam długaśny welon i tak nie może być :)
Poza tym zaczelam odchudzanie weselno-slubne i jeszcze przed praca na silownie biegam
No to gratulacje, ja zaczynam od poniedziałku :)
-
ok,ale jest ich kilka
nr.1(http://img152.imageshack.us/img152/1651/celestevx4.jpg) (http://imageshack.us)
nr.2(http://img209.imageshack.us/img209/3045/868apy2.jpg) (http://imageshack.us)
nr.3(http://img142.imageshack.us/img142/9836/64rx4.png) (http://imageshack.us)
nr.4(http://img142.imageshack.us/img142/3966/j973xr1.jpg) (http://imageshack.us)
-
nr.5(http://img100.imageshack.us/img100/8536/sukniahg8.jpg) (http://imageshack.us)
nr.6(http://img100.imageshack.us/img100/525/26mr9.jpg) (http://imageshack.us)
i jest jeszcze kilka,ale mam problem imageshack
-
Ja dopoiero teraz dziś chwilkę znazałam, atu od rana 85 postów nieprzeczytanych się nazbierało :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Chyba troszkę mniej nie lubię poniedziałków, bo wiem, że wtedy na forum ruch się znów zacznie z początkiem tygodnia :skacza:
epox, cudne te suknie, wszytskie
-
epox, cudne te suknie, wszytskie[/quote]
no i jak tu wybrać tą jedyną,wiem,wiem,mierzyć,mierzyć.....
to wiecie jak coś to w lutym szukamy dla mnie tych modeli :wink:
-
piękne wszytskie suknie,a mi chyba najbardziej podoba sie nr 1 i 2
anusiaaa dzieki za miłe słowa.
ja również zaczełam odchudzanie juz teraz leci drugi tydzień,narazie tylko dwa kilo mi spadło
-
epox, kiecki cudne!!normalnie każda jedna...piękne
a powiedz gdzie mozna je dostać?
-
Anusia-szczecin,nie mam pojecia,ale jak bedzie trzeba wejde tez do komisów,bo to stare modele sa,ja je zapisywałam jak wpadło mi cos w oko,no i ostatnio mój powiedział,że skoro mam problem to on wybierze z 10 sukienek które będa mu się podobały,no i wybrał,wiec bede szukała podobnych fasonów
-
nie mam pojecia,
szkoda...
ja też podsyłam mojemu zdjecia kiecek, bo mi zależy żeby jemu sie podobała - no ale muszę sie wreszcie wybrać na maraton po salonach, bo niedługo będzie za późno :afro:
-
dasz rade,ja poprosze nasze kolezanki forumkowe żeby ze mna pochodziły po salonach w lutym,bo sama to raczej sie nie zmobilizuje i pójde w worku po ziemniakach :mrgreen: ,wkoncu co kilka głów to nie jedna,zawsze cos doradzą i miło będzie je poznać
-
eeeee ja bede rywalizowac z Gosią o miano ostatniej bez kiecki :D Bo tak powaznie to ja tez jeszcze nie mam kiecy i nawet nie mam konkretnej upatrzonej :(
oosta, cafe to ja z Wami już wygrałam te zawody :D jaką nagrodę dostanę ?? :P
-
jaką nagrodę dostanę ??
moze kiecke?;)
-
Gosiaaa napisał/a:
jaką nagrodę dostanę ??
moze kiecke?;)
Ohhh Kuchasiu, gdybym nie musiała chodzić i szukać ... a dostałabym taką co mi pasuje, to darczyńce chyba bym wycałowała wszędzie ;-) :drapanie:
-
Gosiaaa, a nie masz jeszcze kiecki? sorry jeśli już pisałaś ale ten watek jest tak wielki że już sie gubię :los:
-
Gosiaaa, a nie masz jeszcze kiecki?
No nie mam jeszcze kiecki ... jak będe już mieć, to ogłoszę to wszem i wobec ;)
-
Epox więc tak:
1. Ładna ale ja nie lubię tego materiału (nie wiem jak się zwie) który jest na wierzchu sukni
2. Miodziunio, bo sama ją miałam jako "moją", ale wiem, że jest w Polsce niedostępna
3. Generalnie odpadają ramiączka jak dla mnie więc na wstępnie eliminacja (zależy jak u Ciebie to wygląda)
4. Mimo materiału którego nie lubię jest piękna, orginalna, śliczna
5. Nieeee
6. Ładna nawet z tym materiałem :)
Także jak będziesz mieć chęć to daj znać i uderzamy na salony :)
Gosiaaa myślę, że powinnaś się zmobilizować wkońcu :)
-
Gosiaaa myślę, że powinnaś się zmobilizować wkońcu
_________________
też tak myśle, w końcu zostało ci juz tylko nie całe 3,5 miesiąca :) :tupot:
Epox mi sie najbardziej widzi 3-ka :) oczywiscie na modelce - ale jak pisze ANdzia nie zawsze ramiona pasują.... ale krój ten mi najbardziej sie podoba :)
-
epox kurde ładne wszystkie no może oprócz tej 5-tki ciężko wybrac!
a cmonia super dziołszka z Ciebie
Wy tu cholercia wszystkie takie sliczne laseczki jesteście ,ze szok :brawo_2:
Gosiaaa a Ty musisz sie zmobilizowac jak nic i to szybko
-
Heloo ! a ja dziś wkoncu byłam w salonie pierwszy raz:):):)
Byłam w Agnes w Chorzowie, super obsługa i śliczne suknie!
przymierzyłam w sumie 3 suknie .. i tak jak chorowałam na falbanki to w nich mi jest najlepiej ! a co do koloru to tylko biały:)
wklejam suknie ktore przyumierzalam ale nie mozna bylo robic fotek niestety ale w sobote jade do następnych salonów więc moze tam pozwola więc wkleje napewno:):)
Najpierw przymierzyłam tą suknie:
(http://img128.imageshack.us/img128/1712/21zc3.png) (http://imageshack.us)
ale nie pasowała do mnie! to typ rybki i kolor niabardzo bo ciemny ecru wpadał w karmel!
Następna była ta:
(http://img128.imageshack.us/img128/9607/1498azz3.jpg) (http://imageshack.us) kolor ecru! w niej czuję się jak księżniczka!! cudowna jest!!!!
a na koniec przymierzyłam tą:
(http://img128.imageshack.us/img128/1420/22vh8.png) (http://imageshack.us)
jest szeroka na dole śliczna koronka i blyszczy się! podoba mi się ale na manekinie ale do mnie ona nie pasuje ..
-
No proszę nasza Katrinka ma za soba maraton i jaki owocny !!!!
Dobrze, że masz swoje typy teraz będzie Ci łatwiej. Suknie wszystkie sliczne, ale szkoda że nie na Tobie :)
-
katrinka To dobrze ,ze wiesz juz czego chceszi w czym Ci ładnie jaki koor itp.
Wiesz z racji moich zamiłowa do prostoty to podoba mi sie ta ostatnia najbardziwj!
chociaz przyznam ,że ta przedostatnia tez ma swójurok i taka intrygująca jest!
Wazne w czym Ty sie dobrze czujesz i co Ci najbardziej pasuje!
-
Katrinka, bardzo ładne sukienki,widze że juz prawie dokonałaś wyboru,ta druga jest naprawde ładna.
-
Katrinka, ta srodkowa jest cudna! tez juz zwrocilam na nia uwage jak gdzies szperalam :)
p.s startuje tez do konkursu z ociaganiem sie co do wyboru sukienki :D
-
a mi sie podobają sukienki i takim stylu
(http://img442.imageshack.us/img442/8745/025dzp8.jpg) (http://imageshack.us)
-
Katrinka, widze ze w Agnes przymierzalas 2 sukienki, ktore ja mierzylam hihihi widac podobny gust mamy.
Na mnie jak stwierdzila Pani i mama twoja trojeczka ladnie wygladala ale fakt na dole jest dosyc szeroka.
No ale brawa dla Ciebie za rozpoczety maraton :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
cafe napisał/a:
Andziu w tym salonie nie pozwalaja robic zdjęć to CMŚ, i tam Pani Monika nie pozwala fotkowac
Chwila, chwila a Ty juz zaliczkowałaś ją? Jeśli tak to się dziwię, bo córka Kllusi ma zdjęcia, Lilkuś też....
Ja jeszcze nie zaliczkowałam kiecki, jak miałam maraton po salonach to pierwszy był CMŚ i wlasnie suknia prosta skormna. Wtedy stwierdziłąm, ze jest za prosta i szukałąm dalej. Ale teraz - po wczorajszej Gali Ślubnej w Szczecinie stwierdzam, ze tylko tamta skromna i zadna inna ;) No ale jak juz zaliczuje to obiecuje foteczki :D
Epox Ja stawiam na suknie nr 2, bo sama na nią zwróciłak uwage :) Poźniej kiecka nr 4 bo przepiekny welon ma a pożniej kieca nr 3 :)
-
No rzeczywiście gratuluje bo jednak już wiesz czego chcesz i szukasz tego. Ja przymierzyłam już 14 sukienek i dalej nie wiem co chce ale mam ostatnią szanse w jola-moda. Na drugi tydzień jade z tesciem i szwagierką :D i mam nadzieje że zakończy to się powodzeniem i moim zadowoleniem. :D a teraz spróbuje wkleic te które mi sie podobają
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Amber)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Cyntia)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja2&model=Marlena)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Kaja)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja2&model=Maxima)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Bianka)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Cristine)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Oliwia)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Caroline)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Ismena)
(http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Laura)
i to są te suknie mam nadzieję że się wkleiły bo będe załamana :-( ale oczywiście w gre wchodzą tylko białe :-) :skacza:
-
Noi jestem załamana :-( :mdleje: nie wiem dlaczego... :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
-
nie ma fotek :sad:
-
pomocy to są linki
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Amber
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Cyntia
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja1&model=Kaja
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja2&model=Marlena
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja2&model=Maxima
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Bianka
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Cristine
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja3&model=Oliwia
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Caroline
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Ismena
http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja4&model=Laura
jak będziecie tak kochane to pomóżcie wkleic :D
-
Wiem że nie ma i jestem bardzo tym zawiedziona bo zrobiłam wszystko tak jak w technikaliach pisało :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
-
bo Ty nam tu ostatnia zostaniesz normalnie bez kiecki!
o przepraszam :nerwus: jeszcze ja nie znalazłam tej jedynej :obrazony: więc Gosia nie będzie osamotniona :taktak:
-
Sandrunia ze wszystkich sukien najpardziej podoba mi sie Cristine :)
Natomiast suknia Kaja ma bardzo ciekawy dekolt, bardzo ładny :) Tylko jak dla mnie to za bardzo ona sie układa w takie plisy ale.... ma sie Tobie podobac :)
-
nr.1(http://img294.imageshack.us/img294/2277/amberpf4.jpg) (http://imageshack.us)
nr.2(http://img144.imageshack.us/img144/2756/biankakt4.jpg) (http://imageshack.us)
nr.3(http://img144.imageshack.us/img144/6083/carolineso0.jpg) (http://imageshack.us)
nr.4(http://img214.imageshack.us/img214/2726/cristinenz8.jpg) (http://imageshack.us)
nr.5(http://img214.imageshack.us/img214/3267/cyntiazo3.jpg) (http://imageshack.us)
nr.6(http://img144.imageshack.us/img144/7502/ismenauo9.jpg) (http://imageshack.us)
nr.7(http://img79.imageshack.us/img79/751/kajasg6.jpg) (http://imageshack.us)
nr.8(http://img79.imageshack.us/img79/3845/laurazq7.jpg) (http://imageshack.us)
nr.9(http://img79.imageshack.us/img79/2703/marlenavm3.jpg) (http://imageshack.us)
nr.10(http://img144.imageshack.us/img144/4019/maximasz7.jpg) (http://imageshack.us)
nr.11(http://img79.imageshack.us/img79/9329/oliwiaya2.jpg) (http://imageshack.us)
:Szczerbaty: Sandrunia oto TWOJE SUKIENKI
-
Kurcze, ale Wy wszystkie zdecydowane jesteście. Czemu ja tak nie potrafię ... ale jeszcze za dwa tygodnie i się wbiorę na przymierzanie ... chyba ;-)
-
Gosiaaa, spox - ja nie jestem ani troszkę zdecydowana!!
ale tobie naprawde mało czasu zostało - czasem na kieckę trzeba czekać 3 miechy!!
mi do lipca jeszcze trochę czasu zostalo hehe :drapanie:
-
sandrunia mi siepodoba 1, 5 i 8! chociaz z tej 5 ja osobiscie wywaliłabym te kwiaty!
ale ogólniete najbardziej i Ty powinnas sie zdecydowac co Ci sie najb. podoba i w czym sie najlepiej czujesz!
a wiesz my mamy wszystkie rózne gusta i trudno jest Ci tak jednoznacznie doradzic my możemy jedynie zasugerować a Ty juz wybierasz!
-
Sandrunia mnie tylko nr 6 w miarę się podoba, ale to dlatego, że mam inny troszke gust :) Ale jak to tutaj jest wiadomo o gustach się nie dyskutuje ;)
Cmonia zakochałam się !!!!! :mdleje: :pogrzeb: I po co kobieto wklejałas tą suknię ?! Ona jest boooska!!!!!! Gdzie ją znalazłaś ????!!!!!!
-
czasem na kieckę trzeba czekać 3 miechy!!
własnie - Gosiaaaaa spiesz się !
Ona jest boooska!!!!!! Gdzie ją znalazłaś ????!!!!!!
Andzia nie pytaj, nie dowiaduj się - nie zdrowo :skacza:
-
Andzia nie pytaj, nie dowiaduj się - nie zdrowo
Wiem, wiem Martuś, ale to silniejsze ode mnie.... :( A suknia jest powalająca.... :mdleje:
-
A suknia jest powalająca....
twoja też - kochana!! A jak cos ci sie zapomniaąło to lookaj na fotki swoje :)
A jak dalej będziesz "marudzić' to :biczowanie:
-
A jak dalej będziesz "marudzić' to
Ała, ała OK już siedzę cicho, ale cmonia niech i tak napisze gdzie ją znalazła hihihi :hahahaha:
-
Dokładnie każda z nas ma inny gust :D ale jak tylko wybiore dam znac :D a zdjęcie wkleje :D :skacza:
-
Sandrunia a co z sukniami, które przymierzałaś i zdjęcia masz w odliczanku? Przecież są duzo ładniejsze (szczególnie z koronki i z plisowaniami) :hahahaha:
-
Wiem byłam prawie na którąś zdecydowana ale od nowa zaczął się problem. Ponieważ chcę miec tren ale odpinany a w tamtych nie ma szans na zrobienie tego i musze znaleźc coś z gorsetem i coś co mnie zauroczy a te podobają mi sie. Chociaż mama mówi żebym wybrała coś prostego a dodające uroku. I sama jeszcze nie wiem. Kto wie może wróce do tamtego salonu :D
-
sandrunia jestes chyba wysoka wiec spokojnie mozesz miec suknie z gorsetem i masz ładna figurke wiec mozesz miec nieco szersza na dole!
To wszystko sa Twoje wybory Jola jest u nas w Myszkowie to wiem na pewno !
Ale wiesz to jest Twój osobisty wybór ja juz nawet nie ogladam sie na inne kiecki bo jest ich zatrzęsienie po prostu! Nie wiadomo juz gdzie patrzeć!
a wysłałam Ci wiad na priv o Shumie obejrzałam sobie teraz ich stronke- cudnie!
-
Ponieważ chcę miec tren ale odpinany
Ciężko będzie, bo zazwyczaj treny są PODPINANE i ładnie to wygląda (przynajmniej mnie się podobają) :)
-
No ale jak dzwoniłam do Jola-moda to powiedziała mi pani że jak wybiore suknie z gorsetem to bez problemu można dorobic tren odpinany i z tych sukni to kwalifikuje sie suknia nr 2,3,4,7,8,11 ale nie wypieram sie jak bym przymierzyła którąś a nie byłoby szans na doszycie trenu a urzekłaby mnie to zdecyduje sie na nią. Bo tu chodzi o to by mi się podobała suknia.
-
ja tez chcia lam miec ten bo strasznie mi sie podobały ale w mojej sukni niestety nie da się zrobic!
A z tymi trenami to róznie kolezanki mówiły niektóre narzekały inne nie!
-
witajcie. Sandrunia mi sie podoba suknia nr 3
a co do sukienki która wkleiłam to jest kolekcja Sposa model Ashley a u mnie mozna ją dostać w salonie Bellissima
-
Ja uważam, że tren może i wygląda pięknie, ale bardzo przeszkadza podczas zabawy weselnej. Moja kuzynka miała tren i zanim pojechali na zdjęcia, był już cały czarny. Gdyby nie korekta fotografa, który zatuszował pięknie brud na fotkach, byłoby biednie...
-
cmonia ale ze mnie sierota !!!!!!!!!! :mdleje: :los:
A ciotka mnie wyciągała do Wrocławia, a ja nieee tylko pojechałam do Kłodzka...
:glupek: :glowa_w_mur:
Ojjjjj trudno, moja też ładna ;) :brewki:
-
Ja uważam, że tren może i wygląda pięknie, ale bardzo przeszkadza podczas zabawy weselnej. Moja kuzynka miała tren i zanim pojechali na zdjęcia, był już cały czarny.
Hmmmmm :drapanie: A dlaczego nie podpięła sobie trenu tylko paćkała nim po podłodze?
-
anelle82 napisał/a:
Ja uważam, że tren może i wygląda pięknie, ale bardzo przeszkadza podczas zabawy weselnej. Moja kuzynka miała tren i zanim pojechali na zdjęcia, był już cały czarny.
Hmmmmm A dlaczego nie podpięła sobie trenu tylko paćkała nim po podłodze?
źle widocznie był podpięty, albo kobitka pląsała na parkiecie jak szalona :)..moja kolezanka miała tren i nie zabrudził jej się bardziej, niż dół sukni..
-
..moja kolezanka miała tren i nie zabrudził jej się bardziej, niż dół sukni..
Dół sukni to wiadomo, że zawsze sie ubrudzi..... Moja pewnie do kolan będzie czarna ;) ;) ;)
-
Dziewczyny powiedzcie co myślicie o tej restauracji www.skarbus.pl może ktoś coś o niej słyszał. Ona znajduje się w Świdnicy. Czekam na pomoc :D
-
wiecie co? jedynie o czym marze w sukni aby było to tren i długi welon :) I nie przejmuje sie, ze moze ciut bedzie niewygodnie ale za to jak pieknie w kosciele jak tak tren bedzie sie ciągnął :) rewelacja :skacza:
-
wiecie co? jedynie o czym marze w sukni aby było to tren i długi welon I nie przejmuje sie, ze moze ciut bedzie niewygodnie ale za to jak pieknie w kosciele jak tak tren bedzie sie ciągnął rewelacja
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: POPIERAM !!!!!!!! :skacza:
-
Dziewczyny powiedzcie co myślicie o tej restauracji www.skarbus.pl może ktoś coś o niej słyszał. Ona znajduje się w Świdnicy. Czekam na pomoc :D
ja nie słyszałam, ale na zdjęciach wygląda elegancko..
-
wiecie co? jedynie o czym marze w sukni aby było to tren i długi welon I nie przejmuje sie, ze moze ciut bedzie niewygodnie ale za to jak pieknie w kosciele jak tak tren bedzie sie ciągnął rewelacja
jakby nie było, to będzie jedyna okazja, aby pozwolić sobie na tren i welon..
-
Dziewczyny powiedzcie co myślicie o tej restauracji www.skarbus.pl może ktoś coś o niej słyszał. Ona znajduje się w Świdnicy
Wygląda imponująco !!!! Świdnicy tak dobrze nie znam... jedynie księdza, który bedzie dawał mi ślub ;)
-
Lokal fajnie wyglada, eleganco, przyjemnie ciepło ale....ja go nie znam :)
-
czy mi sie wydaje czy wg regulaminu nie mozna wklejac stron www??
-
Podoba mi sie taki welon :) Tylko ja nie bede go zakładac na bużke ale o taki mniej wiecej mi chodzi na moim slubie :) Co myslicie?
(http://img219.imageshack.us/img219/9350/welonzz4.jpg) (http://imageshack.us)
-
cafee jest sliczny ja o takim marzyłam ale niestety taki nie pasuje do mojej sukienki!
PIĘKNY!
-
Albo taki? ma delikatniejszy haft :)
(http://img411.imageshack.us/img411/2935/welon2tn7.jpg) (http://imageshack.us)
-
sandrunia fajna ta restauracja- chociaz moze krzesła troche niewygodne moze ale nie wiem nie siedziałam!
Ale wielkaaa prawia jak jakas hala sportowa albo coś !
Ale wygląda przyjemnie i to bardzo!
-
Ja tez nie wiem czy bedzie mi pasował :skacza: Suknie wybiore do welonu ;)
-
ja bym wolała ten pierwszy wygląda tak dostojnie i elegancko jest piekny!
Ja pokazywałam taki mojemu W. to powiedział ,ze wygladałabym jak Maryja! ale gdyby taki pasował do mojej kiecki zdecydowałabym sie na taki bez wahania bo wygląda pięknie! do skromnej kiecki- CUDOWNIEE!
-
Bardzo przeparaszam za podanie strony. Wyleciało mi to z głowy a krzesła są już miękkie. Strona nie została zmieniona po poprawkach na sali. A welon zdecydowanie ten pierwszy :D jest śliczny. Ja jeszcze nie moge stwierdzic czy będe miała długi welon bo nie wiem co za kiecke wybiore :-)
-
welony ładne, choć mnie takie nie podniecają..może dlatego, że jeszcze nie widziałam zjawiskowej panny młodej w takowym..ale liczę Gosiaczku, że sprawisz, że zmienię zdanie :)
-
o matko, ja go nie mierzyłam ale nie wykluczone, ze też moge wygladac jak Maryja ;) Narazie taki ni sie podoba i chyba wlasnie bardziej ten pierwszy a co wyjdzie z tego... zobaczymy pozniej :)
-
Ja tez nie wiem czy bedzie mi pasował :skacza: Suknie wybiore do welonu ;)
ja jestem pierwsza w tym pomysle,bo ja już kupiłam welon,a sukienki nie mam i nie wiem w czym bedzie mi dobrze,ale welon dopasuje :wink:
Ps. pierwszy welon śliczny,ale numer 2 tez niczego sobie
-
Gosiu bede robiła co w mojej mocy aby cie przekonac do takiego długiego welonu :) Ja prawde mowiąc zadnej panny młodej nie widziałam w długim welonie wiec też nie wiem jak sie sprawdzaja w praktyce ;)
Przy krotkich natomiast welonach ja siebie wogóle nie widze, napewno sa wygoniejsze ale dla mnie mniej efektowne
-
Miała podpięty tren i wydaje mi się, że umiejętnie to było zrobione. Po prostu sie zakurzył, może dlatego że wesele było na działkach, a tam dużo piasku, kurzu itp.?
Ja raczej nie chce mieć trenu, ale nie zarzekam się. Wszystko okaże się w marcu, gdy wyruszę na podbój salonów. Już się doczekać nie mogę :tupot:
-
tak Epox własnie wiem ze Ty jestes pierwsza w temacie: najpierw welon a pozniej suknia :) Ten pomysł tez mi sie podoba :) Ale narazie z jego kupnem zaczekam do sukni :)
-
buty też już mam :brewki: :hopsa:
-
gOsia ale ja nie uwazałam,ze w takim welonie sie wygląda jak maryja bo dla mnie te welony są zjawiskowe to mój W. tak powiedział.Zreszta on mi pewnie powie ,że w moim tez tak wygladam!
Ale powiem Wam ,ze jak założyłam swój to czułam sie tez troche dziwnie przytłaaczajaco i jakos tak smiesznie!
A rzeczywiście rzadko widywałam Panny Młode w długich welonach chociaz kuzynka mojego W. miała i fajnie wygladała miała taki jak ja!
AA sandrunia to fajnie ,ze juz sa miękkie bedzie wygodniej!
a co do trenów nieraz własnie mi mówiono ze te podpiecia sie urywały albo guziczki albo te troczki albo nie rzymały tak jak trzeba! Dosc czesto sie to zdarzało!po tancach czesto nie wytrzymywało!
-
JA chyba najpierw wybiorę suknię, a potem dobiorę welonik. Ale podwiązkę już mam,więc zakupy zaczęłam trochę od końca :oops:
-
pewnie jakbym za butkami chodziła i jakies by mi sie spodobały to juz tez bym je brała, nie czekałabym do sukni :) No ale narazie tylko miałam maraton sukienkowy.... Mysle ze buty to u mnie bedzie najmniejszy problem :)
-
tak siedze i sie zastanawiam,wiem,ze Wy nie musicie,ale ile potrzebuje świeczek na stół na dwa dni wesela,ile serwetek?? ile byście kupiły czy np.100szt. świeczek wystarczy czy będzie mało-chodzi o zwykłe świeczki nie te małe podgrzewacze,sama nie wiem ile kupic :drapanie:
-
epox to zależy od tego ile planujesz mieć gości. I jak gęsto świeczki chcesz rozstawiać? Te świeczki mają się palic całe dwie noce? czy z przerwami?(chodzi mi czy jak się jedna wypali to od razu druga, czy jak się uda?)Trzeba się też zastanowić ... albo sprawdzić, ile pali się świeczka ;-) czy jest to godzina, czy dwie czy więcej ;-)
Jak dobrze, że ja mam to wliczone strojenie stołów ... zajmuję się tylko górą ;-)
-
epox, to zalezy, ile będziesz miała stołów i jak chcesz rozmieścić świeczki..świeczki spalają się w różnym czasie..czasami wystarczają po dwie sztuki na stolik na całą noc, czasami nie..te, które ja używam, akurat spalają się do 6 godzin..
-
Welony piękne, ale do skromnych, prostych, gładkich sukienek (tak mi sie wydaje) :)
Ja jak przymierzyłam moją suknię z dłuuugim trenem to od razu pomyślałam o welonie do pasa (po przekonaniu mnie najpierw wogóle do welonu), ale Panie z salonu szybko mnie wyprowadziły z błędu i pokazały welon równy długością z trenem :) jak sie zobaczyłam to :mdleje: z wrażenia. Ładniusio to było :) :taktak:
Po wyjściu z Kościoła podpinamy i tren i welon i jest git :)
-
Aha co do pytania Epox to nie mam pojecia, bo tym zajmuje się u mnie kucharka, ale słuchaj dziewczyn :)
-
będę miała około 100 osób,no może 80,bo zawsze ktoś odpadnie,chce aby na stołach było po dwie świeczki i jak jedna kończy się palić to zaraz dać kolejną ,a może poprostu kupić po paczce swieczek i zobaczyc jak długo sie pala......to jest juz jakas mysl
-
zobaczyc jak długo sie pala
możesz lepiej wcześniej sprawdzić..bo naprawdę różnie się palą..
-
tak zrobie,kupie po paczce i zobacze,ale serwetek to juz naprawde nie wiem ile powinno byc,ale co tam kupie 4 paczki jednego koloru i dwa razy po 3 paczki innego koloru moze wystarczy,echhh dziewczyny gdyby nie Wy to by mi do głowy nie wpadło,zeby zobaczyć jak długo palą sie świeczki :Daje_kwiatka: dziękuje
-
by mi do głowy nie wpadło,zeby zobaczyć jak długo palą sie świeczki
kobitko, ale przecież to Ty na to wpadłaś :) a może poprostu kupić po paczce swieczek i zobaczyc jak długo sie pala.
-
oosta,ale to Ty mnie natchnełaś mówiąc o ilości godzin palenia się świeczek :grin:
-
A ja jeszcze niemam sukni ślubnej :cry: jak ja wam zazdroszczę,że możecie sobie chodzić po salonach i mierzyć suknie
-
ja też nie mam,wiem,że Ty już masz bliższy termin niż ja,ale napewno znajdziesz tą jedyną i będziesz śliczną panną młodą :mrgreen:
-
wiem,że Ty już masz bliższy termin niż ja
No od dzisiaj jeszcze 5 miesięcy :skacza:
ale napewno znajdziesz tą jedyną
Oby w luty przylatuję do Polski.Obym znalazła jakąś suknię,w której się zakocham.
Dziewczynki jak myślicie czy 4 miesiące to nie za pózno czy zdążę ją kupić :mdleje: ?
-
Dziewczynki jak myślicie czy 4 miesiące to nie za pózno czy zdążę ją kupić
Anetka, wszystko zależy od miasta ... u mnie mówią, że mam jeszcze dużo czasu ... a w innych już na pół roku wcześniej kupują ...
-
Anetka, wszystko zależy od miasta ...
Jestem z Mazur i mam nadzieję,że ja też będę miała dużo czasu.No zobaczymy co to będzie.Oby niebyło za pózno :(
-
Anetko spokojnie zdążysz kupicć :) NAjdłuższy termin jaki trzeba brac pod uwage to włąsnie 4 m-ce a tak to srednio wystarczaja 3 miechy :)
A ja dzis byłam w salonie w Stargardzie, byla bardzo miła Pani ( a mowili o niej straszne rzeczy) no i chyba mam kiece :skacza: Mówie chyba bo ja tak sobie mysle, ze kazda mi sie podoba, i jakby dałą mi kolejną do przymierzenia to pewnie też by mi sie podobala ;) Ale wazne jest dla mnie, ze szyta bedzie na mnie, wypozyczam ja za 1200 + 200 kaucja. Istnieje ryzyko, ze ktos moze ja wypozyczyc ale...nie martwie sie tym specjalnie. Tylko bym sie cieszyla, ze innej lasce tez sie spodobałą :)
A suknia jest ecru, organtyna gnieciona z trenem a po prawej stronie kwiatek z frendzelkami. Ciezko wytlumaczyc ale jest jednoczesciowa i dobrze sie czułąm w tej organtynie. A jak sie dobrze czułąm to jest najważniejsze, a jak sie komus nie spodoba to trudno :) mam to w nosie :)
-
Anetko spokojnie zdążysz kupicć NAjdłuższy termin jaki trzeba brac pod uwage to włąsnie 4 m-ce a tak to srednio wystarczaja 3 miechy
Cafe no to pocieszyłaś mnie :skacza:
-
A suknia jest ecru, organtyna gnieciona z trenem a po prawej stronie kwiatek z frendzelkami. Ciezko wytlumaczyc
A masz może jej zdjęcie? :brewki:
-
BArdzo żałuje ale nie mam :( szukałąm jakiejs podobnej ale stwierdzam ze ona wyglada jak wiekszosc kiecek :) Jak zaliczkuje to zdjecia juz bede mogła napewno zrobic i wkleje :) Cos na francuski styl bo zakładana z boczku na boczek, tyle ze materiał to organtyna ale nie gładka tylko taka karbowana cała :) Swobodnie materiał sobie opada na spodnice. a Z przodu ma cos w rodzaju ala fartuszek A kiecek z tymi ala fartuszkami jest bardzo duzo, Ciezko sobie pewnie wyobrazic :drapanie:
-
Cafe ale super, że masz (chyba) już swoją kiecuszkę !!!!! :) :) :) A my czekamy na fooootki :) :) :)
-
Super, cafe, że upatrzyłaś sukienkę :brawo_2:
A my czekamy na fooootki
O tak :brewki:
Kochane, zanosi się na to, że nie opuściłam Was tak do końca - ale o tym na razie cicho sza :skacza:
-
Dzien dobry :)
W czwartek własnie mam dzwonic do babeczxki bo na dniach ma miec wlasnie moja kiece ecru ale bez trenu. Bo ta co ja przymierzalam to byla biala, a kobietka mowi ze w ecru jest jeszcze ładniejsza :skacza: Tyle, ze ja sie uparłam na ten tren a laski co biora wlasnie ta suknie maja ja bez trenu :( Moze powinnam zrezygnowac z niego? Moze to faktycznie średnio wygodnie? Chociaz babka powiedziala, ze jak mi sie nie spodoba to oni uciachaja ten tren :D W sobote bede z przyjaciółka w tym salonie i jak ona zaakceptuje, powie ze ok, to ja biore i napewno zdjatka powklejam :)
-
A i zaczełam sie jeszcze zastanawiac nad REKAWICZKAMI
Zauważyłam, ze wiekszosc panien do sukni z gorsetem maja rekawiczki, dłuzsze, krotsze. Ja byłam przeciwnikiem rekawiczek ale moze.....tak jest ładniej z nimi? Moze suknia gorsetowa bez rekawiczek to traci tez cos z uroku? czuje sie jakby jej cos brakowało? Co myslicie dziewczyny?
-
Dziewczynki, znalazłam podobna do tej mojej upatrzonej kiece. Tylko ja mam bez ramiączek, sam prosty gorset, a ten ala fartuszek jest troche nizej, nie jest tak wysoko załozony ale materiał to własnie ten: organtyna karbowana :)
(http://img175.imageshack.us/img175/8421/sukniauh1.jpg) (http://imageshack.us)
-
W sobote bede z przyjaciółka w tym salonie i jak ona zaakceptuje, powie ze ok, to ja biore i napewno zdjatka powklejam
:skacza: :skacza: :skacza:
A i zaczełam sie jeszcze zastanawiac nad REKAWICZKAMI
Bedę szczera... mnie rękawiczki bardzo się niepodobają. Jedyne które mnie urzekły to u kleżanki białe dłuuugie, ale to strasznie niewygodne, no bo jak? obrączkę na rękawiczkę czy mocować sie w Kościele i ja ściągać ?....
Ja zdecydowałam się na branzoletkę i myslę, że to sprawi, że ręka się zapełni i nic brakowac nie będzie :)
-
fotki nie ma :(
-
Nooo Cafe niezła !!!!!
Sweetcoffe taka suknię miała :) Czyli wszystkie "Kawy" w jeden styl ;)
-
ok..już widzę..to samo Aniu pomyślałam :) kawusie w takim modelu gustują :) ona bardzo zjawiskowo wyglądała..
-
No własnie zapozyczyłam zdjatko od sweetcoffee :) Faktycznie, bardzo ładnie wygladała w niej. Mam nadzieje, ze ja też bede tak wygladac ;) Tylko ja chce dorobic do niej jeszcze tren i nie wiem za bardzo jak to wyjdzie :(
A co do rekawiczek? sa tez rekawiczki na jeden paluszek i ja juz bardziej o takiej bym myslała ale.... masz racje Andziu, bransoletka załatwi sprawe i wypełni reke :)
-
cafe fajna sukienusia widziałam suknie z tego materiału b. fajnie wyglądaja! przynajmniej mozesz sie gniesc do woli a i tak widac nic na niej nie bedzie!
i widzisz ecru a sama mówiłas ze dla nas to biała( tak nas widziałas) a obie bedziemy mieć ecru!
A co do rękawiczek- ja jestem anty rekawiczkowa i te bez palców to juz dla mnie w ogóle jakos nie bardzo! a z palcami to jak bedziesz to sciagac itp? Nie wiem ładniej wg.mnie jest bez! Jakas fajna bransoletka tak jak mówi Andzia( ja tez bede miec) i bedzie wszystko OK!
-
cafe a Ty wiesz ona mi jakos pasuje bardziej bez trenu !!!! ale to juz Twoja decyzja!
aa tak poza tym to Widze ,ze Wy tu wszystkie będzieciezjawiskowymi Pannami Młodymi! Piekne sa Te wasze sukienki i Wy wszystkie same!
Takze nie moge sie juz doczekac relacji- a czas tak szybko leci ....
-
Fajnie Cafe że juz sobie cos upatrzyłaś. Suknie rzeczywiście piękna tylko tak jak wcześniej pisałam cos mie widzi mi sie ten gorset na zdjęciu ale jak mówisz że Twój bedzie prosty to super!!!! Właśnie taki mi do niej pasuje. :skacza:
Ja niestety jeszcze nie moge sie pochwalić że też coś wpadło mi w oko...bo nie wpadło. :popija: Jakoś tak odkładam i odkładam maraton po salonach, nibym juz bym poszła ale potem stwierdzam że jeszcze czas, że nie ma jeszcze nowych kolekcji w salonach.....a wymyslam sobie wymówki i tyle :dno:
Na wiosne, może się w końcu zdecyduję.
Muszę się wam poskarżyć, bo ostatnio maja mama i mój T. zawarli pakt: mianowicie jak ja kupie sukienke to oni zafunduja sobie flaszke i się ubzdryngolą.....wredoty nie????? :p
-
Co do trenu to sie jeszcze zastanowie, bo bez jest bardzo ładna a z trenem...moze stracic fason. Choć kobieta z salonu widziała ta suknie z trenem i bardzo pozytywnie wyrazała sie o całej jej wygladzie :) Zobaczy sie, najwyzej zdecyduje ze tren ucinac :D
Faktycznie, pamietam jak Tobie Aniu doradzałam biała :) a siebie bałam sie poprostu ze w ecru nie bedzie mi pasowac a jest na odwrot, białe tragicznie na mnie wygladaja ;)
-
ilonka spoko masz jeszcze 8 miechów! zdązysz! na pewno- jedz na Targi do spodka a moze Cie cos urzeknie???
a jak z Waszymi naukami?
a no niech sie ubzdryngolą przynajmniejbedzie jakis powód do świetowania!
a ja w przyszłym tyg ide po aplikacje i zamawiac od razu butki!
-
Co do trenu to sie jeszcze zastanowie, bo bez jest bardzo ładna a z trenem...moze stracic fason. Choć kobieta z salonu widziała ta suknie z trenem i bardzo pozytywnie wyrazała sie o całej jej wygladzie :) Zobaczy sie, najwyzej zdecyduje ze tren ucinac :D
Faktycznie, pamietam jak Tobie Aniu doradzałam biała :) a siebie bałam sie poprostu ze w ecru nie bedzie mi pasowac a jest na odwrot, białe tragicznie na mnie wygladaja ;)
-
Cos mi sie zblokowało na sforum, przepraszam za ciagle ten sam tekst
-
Cos mi sie zblokowało na sforum, przepraszam za ciagle ten sam tekst
też mi się blokuje co chwilę..cafe, czy Ty gdzieś wklejałaś swoje zdjęcie? tak się z Andziunią zastanawiamy, jak wyglądasz..
-
Nie wklejałam, chciałam ale sie krepowałam jakos tak :oops: Ale bede musiała w koncu to zrobic, Wy wszystkie sie juz znacie, wiecie jak wygladacie a ja sobie zdaje sprawe, ze ciezko jest z kims rozmawiac jak sie nawet nie wie jak ta osoba wyglad ;) Poprawie sie napewno, moze nawet jeszcze dzis wieczorkiem.... :)
-
Nie wklejałam, chciałam ale sie krepowałam jakos tak
Ojjj babo !!! Bo my Cię zaraz same skrępujemy i sfotografujemy ;) ;) ;)
FO-TKA, FO-TKA !!!!!
Cafe jak tylko stwierdzisz, ze rękawiczki OK to je bierz, ja osobiście jestem ich przeciwniczką (hahahah jestem tez przeciwniczką kół w sukniach a chyba będę musiała mieć małe ;) ).... Twój ślub i tu TY decydujesz, my tylko doradzamy :)
-
ale w avatarku to ja :D a przodek wieczorkiem dam :)
-
ale w avatarku to ja a przodek wieczorkiem dam
Hmmm jedno jest pewne: jesteś czszuplutka i masz ładne plecki ;)
-
taaaa, od tego zdjecia mineły 3 lata i 10 kg poszło do przodu ;) dobra, wieczorkiem znajde prawdziwa obecna siebie i wkleje :) A co mi tam ;)
-
dobra, wieczorkiem znajde prawdziwa obecna siebie i wkleje A co mi tam
no i to Ci się chwali :) :taktak:
-
Cudna ta sukienka. Mnie również podobają sie sukienki właśnie w tym stylu. Już niedługo dowiem się, jak wyglądam w takiej :brawo_2:
-
Caffe ślicznż wybrałaś sukienusię:) bardzo mi sie podoba. ja dopiero w poniedziałek pojadę zacząć szyć swoją, zobaczymy co wyjdzie
a u nas mały krok do przodu - zarezerwowaliśmy godzinę w kościele, niestety nie 17 jak chcielismy, bo jakaś para nas wyprzedziła:(, ale myślę, że na 16 też będzie dobrze. aha, no i rezerwacja noclegów dla gości też już jest.
a wczoraj zaczęłam pierwsze zakupy: zawieszki na winko, poduszka na obrączki no i kotyliony...bo tak barzo chciałam już coś mieć:)aby mi przypominało, że to już niedługo:)
-
zarezerwowaliśmy godzinę w kościele, niestety nie 17 jak chcielismy, bo jakaś para nas wyprzedziła:(, ale myślę, że na 16 też będzie dobrze.
Kamilko napewno będzie OK. My mamy tydzień wcześniej i tyeż o 16.00, bo to lepiej, dłużej na zdjątkach można być :)
We wtorek jedziemy ustalać menu :)
-
Dziekuje dziewczyny, ze suknia Wam tez sie podoba i ja zaakceptowałyscie :)
Kamilkan godzina 16 na slub jest jak najbardziej ok :) Ja sama mam na 17 ale w pewnym momencie pomyslałam, ze jednak 16 byłaby lepsza - niestety juz jest ta godzinka zajeta :)
Czy wam tez nie chodzi forum jak nalezy? ciagle cos mi sie zacina i nie ładuje stronki :(
-
tyeż o 16.00, bo to lepiej, dłużej na zdjątkach można być
no i na obiad goście będą krócej czekać, a wiem, że przy późnych slubach kiszki marsza grające to jest zmora gości..
-
Czy wam tez nie chodzi forum jak nalezy? ciagle cos mi sie zacina i nie ładuje stronki
też :(
-
cafe napisał/a:
Czy wam tez nie chodzi forum jak nalezy? ciagle cos mi sie zacina i nie ładuje stronki
też
Mnie tyż :( :( :(
-
mnie też tak chodzi :sad:
dzisiaj kupiłam po paczce świeczek i zaczne wieczorem test która dłużej będzie się palić,a przy okazji będzie nastrojowo to i jakąś super kolacje się zrobi :mrgreen:
-
dzisiaj kupiłam po paczce świeczek i zaczne wieczorem test która dłużej będzie się palić,a przy okazji będzie nastrojowo to i jakąś super kolacje się zrobi
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Mi też e-wesele chodzi bardzo powoli ...
-
ja tez mam jakies problemy :dno:
-
Tylko ja chce dorobic do niej jeszcze tren i nie wiem za bardzo jak to wyjdzie :(
ja z tej sukienki biore dol i widzialam ta sukienke na allegro i byla wlasnie z trenem. jak ja jeszcze znajde raz to pokaze jak wyglada. to za momencik
-
Chciałam tylko powiedzieć, że zostało nam tylko albo aż 100 dni do ślubu. Chyba powinnam zacząć się bać ;-)
-
Witajcie dziewuszki!
No i znowu sie nam nauki prezesuneły o tydzien i juz tego normalnie mam dość!
Zadzwonił wczoraj do W. ksiadz i powiedz ,że nas przesuwa na przyszły tydzień bo jedna para zrezygnowała z tego tygodnia bo dziewczyna jest w szpitalu i on nas przesuwa!
Znowu zamieszanie bo W. w pracy wziął juz urlop po wielkich trudach koledze jakiemus pokrzyzował plany a tiu znowu odkręcanie wszystkiego i przekładanie! W.tam krecił ze ja ide do szpitala na zabieg zwiazany z tarczyca i ze chcemy przełozyc slub na wczesniejsza pore a temn wyobraxcie sobie zadzwonił do mojej parafii i zapytał kiedy mamy ślub i powiedział,że do sierpnia to mamy tyle czasu ,ze nawety moglibysmy sobie w czerwcu chodzic!
No to juz przesada ksiadz mi nie bedzie wybierał kiedy my mamy sobie nauki zrobić!
A teraz znowu przesuniecie na ten 26, 27 i 28 a szkopuł tez jest w tym,że przyjezdża do nmas rodzinka z wrocławia i nie chce zostawiac mamy z nimi samymi na 3 dni ehhhh!
-
Czesc dziewczynki
Obiecałam Wam wczoraj fotki i napewno je wkleje ale.... wczoraj ryczałam cały wieczor :(
Moj R powiedział, ze nie chce slubu i powiedzial to bardzo powaznie. A ja zaczelam sie zastanawiac: nie chce calej ceremoni slubu? czy nie chce tego slubu ze mna ???
Mam doła..........
Myszata super by bylo jakbys znalazla ta kiecke i mi pokazala, zobacze sobie ja pozniej bo w tej chwili nie mam ochoty zalatwiac cokolwiek slubnego i ..... sama nie wiem :(
-
Spokojnie Aniu, tak to z nimi juz jest....
Ja mam teraz w niedziele kolęde wiec dopytam księdza co to wyprawiaja z tymi naukami w Herbercie.
-
Tak wlasciwie powiedzial ze nie chce slubu, ma stresa, a im bl;izej termin tym bardziej stresa łapie :(
Ja wiem, ze faceci sie boja, ja tez sie boje, ale wiem, ze go kocham i chce spedzic z nim całe zycie, chce bysmy byli malzenstwem, chce urodzic dziecko, chce miec swoja rodzine, chce mu ufac, A teraz....po tych slowach nie cieszy mnie slub, wydaje mi sie obcym facetem, caly czas te slowa brzmią mi w uszach. A po slubie powie mi, ze nie chce dziecka....Nie chce tak :(
-
cafe, a czy ty nie obiecałaś fotki :drapanie: :taktak:
-
Aniutek ja bym juz rozpierdówę robiła na całego !!!!!!!! :boks_4: :boks_4: :boks_4: Przegięli !!!!
powiedzial ze nie chce slubu, ma stresa, a im bl;izej termin tym bardziej stresa łapie
Cafe tak jak piszesz to normalne, bo ja jak patrzę na licznik to panikuję... tak mało czasu.... pogadajcie na spokojnie, bez emocji (choć wiem, że o to ciężko bardzo)...
Zapytaj co go przeraża, czego się boi i czy masz czekać do 40-stki na niego?
Szkoda, że nie mieszkasz w Krk, bo zaraz bym Cię rozruszała. Nie smutaskuj sie będzie GIT !!!! :przytul: :przytul: :przytul:
-
Gosiu porozmawiaj z nim czemu sie stresuje itp. może na spokojnie uda sie Wam to jakos rozwiazac
A wszyscy faceci maja stresa, na pewno boja sie troche tej odpowiedzialności , tego co bedzie potem.Ja tylko powiem ,ze wiem ,ze mój W. ma stresa ale nigdy nie powiedział mi,że nie chce ślubu a wręcz przeciwnie!
Ale macie tak jak i My jeszcze te pół roku wiec warto na sapokojnie porozmawiać, rozważyc wszystkie jego Za i Przeciw - lepiej ,że teraz to powiedział niz miesiac przed .
Moze po prostu powiedział ,ze nie chce a tak naprawde się boi!
To już musisz Ty wyczuć swojego narzeczonego!
Pociesz sie tylko tym,żeon Ci mówi o swooch obawach moja kumpele zostawił facet 2 mies przed i została z tym wszystkim w domu z tymi zakupionymi juz rzeczami itp. Nie dał jej nawet odpowiedzi dlaczego!
Siostry W. kumpeli zrobił to tydzien przed tez nie podajac powodu .
Musicie pogadac , bo przeciez sie kochacie i on chciał sie z Tobą ozenić wiec moze to tylko taki strach przed nieznanym....
-
cafe, ja ci tu gitarę zawracam fotkami a ty masz większe problemy...
:uscisk:
jejku - co można ci poradzić - pogadaj z nim na spokojnie...
ja też to przerabiałam - już raz wszystko odwołaliśmy ale sie cieszę, bo teraz wiemy oboje, ze tego chcemy. chociaż moj nie wykazuje zbyt wielkiego zaangazowania planowaniem ślubu - ale już sie nauczyłąm nie gadać z nim o kązdej *cenzura* tylko te najważniejsze sprawy
-
Anusiu obiecałam ale jak wyzej napisałam to nie miałam wczoraj nastroju na fotki .
Ja wiem dziewczynki ze musimy pogadac, wczoraj to tak własciwie ja tylko mowilam a R sluchał. Narazie dam mu troche odetcjnac i nie wracam do tematu slubnego z nim. Niech sam narazie wszystko przegryzie. On nie jest wylewny, zeby mial mi sie zwierzac co czuje a jak juz powie co czuje odnosbnie tego slubu to zrobi to tak oschle ze.... roznie mozna sobie o tym myslec pozniej. Chcialabym mu pomoc, uspokoic go, wytlumaczyc, ale to facecisko, ktore sam rozwiazuje problemy
-
Andzia sęk w tym,że tam mnie nie było był tylko W. ale ja rozwazam możliwość zadzwonienia do kurii bo to juz jest naprawde załosne! już 3-ci kosciól nas tak robi nie powiem w co...
moze jak ja bym to załatwiała to by było inaczej ale W. to za spokojny człowiek i nie umiejacy sie kłócić wcale!
chyba tam zadzwonie a potem zadzwonie do kurii bo ja nie bede dla jego widzi mi sie zmieniać swoich planów!
Gosiu kochana ale wiesz nie mozesz gozostawic z ta myślą samego bo jeszcze gorsze głupoty moga mu wpaśc do głowy,mężczyźni inaczej rozumuja i maja inne podejście do pewnych spraw!
-
Dziekuje Wam :*
Jak pisałam narazie dam mu spokoj, po wekeendzie postaram sie na spokojnie z nim porozmawiac. W sumie nawet mozemy przelozyc date jak nie czuje on tego.
Dziekuje Wam jeszcze raz. nie wracam juz do tematu, musze praca sie zajac. Musze byc cierpliwa i nie pokazywac chyba mu ze jest mi przykro. Jakos wszystko sie wyklaruje :)
-
Chcialabym mu pomoc, uspokoic go, wytlumaczyc, ale to facecisko, ktore sam rozwiazuje problemy
wiem cos o facetach tego typu. Łatwo z nimi nie jest bo lubią być sami jak mają problemy, ale da się to choć trochę naprawić.
Mój R. kiedyś kategorycznie zakazał mi nawet przyjść na pogrzeb jegoi dziadka.. Było to jakieś 7 lat temu, a teraz każe sie przytulać i o nic nie pytać... to juz postęp...
U Was też będzie dobrze Kochana, tylko daj mu czas i niech wie, że jesteś obok i chcesz mu pomóc... :przytul:
-
Dam Wam znac, moze faktycznie jeszcze dzis powinnam spokojnie z nim porozmawiac, zobacze, zorientuje sie w sytuacji.
-
tylko daj mu czas i niech wie, że jesteś obok i chcesz mu pomóc...
Tak samo czuje, co piszesz Aniu Napewno bedzie dobrze, dziekuje Wam :****
-
Cafe,nie martw się :przytul: Będzie dobrze,zobaczysz!!
-
moze faktycznie jeszcze dzis powinnam spokojnie z nim porozmawiac
niestety tak bywa, że niektórych ogarnia strach..jednych przed utrata wolności, innych przed odpowiedzialnością związaną z utrzymaniem domu i zapewnieniem jej bezpieczenstwa, także tego finansowego..rozmowa jest nieunikniona..bede trzymac kciuki za Was..
-
W końcu udało mi się tu dostać.
Cafe, przykro mi ... spróbujcie spokojnie porozmawiać. Napewno wszystko się ułoży ... a to tylko chwilowe.
-
Witam Was już w lepszym humorku :)
Zdam relacje:
Wczoraj jak R wrocil z pracy, odebrał mnie od dentysty i pojechalismy do Lidla na zakupy. A w sklepie zaczął mi opowiadac, ze powiedzial koledze z ktorym pracuje (kolega ma dwoje dzieci i jest 4 latka po slubie), że ma mieszane uczucia co do slubu. A kolega powiedział, że to normalne :), że on jest tyle po slubie i ciagle ma mieszane uczucia :) Takze R troche sie uspokoił. Ja mu powiedzialam, ze na drugi raz jak bedzie sie bal slubu, to niech to powie w jakis delikatnieszy sposob a nie " Nie chce slubu" Rozmowy pozniej juz nie bylo bo R bardzie sobie juz z tego wszystkiego zartowal i smial sie ze mnie ze ja takim placzem zareagowalem ;)
Poki co narazie nie zadreczam go tematem slubnym :) Bedzie wszystko ok, bo musi byc :) Ale zdaje sobie sprawe, ze nie raz jeszcze ogarnie go taka panika. Mam nadzieje, ze poradzimy sobie razem z tym :)
Dziekuje Wam jeszcze raz :*
-
Coś mi sie licznik zchrzanił. Wczoraj pokazywał mi do dnia slubu 7 m-cy a dzis 7 m-c 1 dzien??? A powinno byc juz 6 m-cy i 30 dni :)
-
Gosiu (Cafe) cieszę się, ze sobie wszystko wyjaśniliście :) :) :)
Tak jak pisałam, panika to normalka nawet w przypadku baaardzo zakochanych par ;)
-
Czesc dziewczynki w ten wietrzny poranek :los:
W koncy nadrobilam zaleglosci bo zajob w pracy sie skonczyl.
Cafe ciesze sie ze u ciebie juz wszystko w porzadku, nie ma to jak szczera rozmowa :brawo_2:
U mnie w sprawach slubnych narazie liczenie i dedukcje, Grzes zaczal zastanawiac sie nad wodeczka i szuka zawziecie kredytu na mieszkanko :los: Dumna z nirgo jestem.
Poza tym ciagle przymierzam obraczke a Grzesio mowi, ze uwielbia na mnie patrzec bo widzi wtedy jak sie ciesze z tego slubu, no pewno ze sie ciesze :skacza:
-
niestety tak bywa, że niektórych ogarnia strach..jednych przed utrata wolności, innych przed odpowiedzialnością związaną z utrzymaniem domu i zapewnieniem jej bezpieczenstwa, także tego finansowego..
Masz racje Gosiu, Mysle jednak tylko, ze R wlasnie ogarnela taka panika zwiazana z utrzymaniem domu i zapewnienie jej bezpieczenstwa, wlasnie tego finansowego. Niestety, zyjemy w takich warunkach a nie innych i kazdy boi sie o przyszłosc finansowa :( Na szczescie obydwoje pracujemy, nie mamy najgorzej, nie mamy zaciagnietego kredytu a mieszkanie swoje mamy. Mimo szystko człowiek sie zawsze martwi jak to bedzie :(
-
anusia Ja jakbym miala juz obraczke to tez ciagle bym ja przymierzała :skacza: Skonczyloby sie tym, ze Robert schowal by ja przede mna bo....bym ja pewnie wytarła ;)
-
bym ja pewnie wytarła
:skacza: :skacza: :skacza:
-
gosiu( cafe) Ciesze sie ,ze wszystko sie udało załatwic bedzie GITES!
anusiaa no ja tez bym pewnie przymierzała!
a moze my w przyszłym tyg wybierzemy obrączki to być może Wam sie pochwale
no ii zamierzamy wybrac podróz poślubna ...
-
Cafe trzymałam za Was kciuki,sama wiem jak to jest jak wkradaja sie jakies" niepokoje" przed ślubem,mam nadzieje,że teraz bedzie juz wszystko ok,wkońcu denerwować bedziemy sie w tym samym dniu :wink:
-
Prosze kolejne typy na moja biżu :)
(http://img.ale.gratka.pl/g2/o/8f/20/b9/385231_7_4f73_d.jpeg)
(http://img.ale.gratka.pl/g2/o/8f/20/b9/385231_5_8a5f_d.jpeg)
-
Andzieak ładnie to wyglada,podoba mi sie
z wiesci ślubnych kupiłam wczoraj 50 szt świeczek-przetestowałam jedna i pojade w niedziele dokupić jeszcze 50 szt,kupiłam serwetki białe papierowe 200 szt
najwazniejsza nowina,dostałam mój welon,wpiełam we włosy i akos tak głupio w nim wygladam,no i musze chyba jeszcze pomysleć nad kupnem jednego krótkiego welonu,bo ten jest długi i nie wyobrażam sobie mieć go całą noc
-
witajcie,widze ze wczorajszy moj post zniknął.no ale trudno.pisłam tylko że trzymam kciuki za cafe i napewno bedzie dobrze no i chyba miałam racje. :brawo_2:
-
Moje przygotowania na razie stoją w miejscu,bo czekają na przylot do Polski :tupot:
Ja już myślę o szukaniu sukni, i tu prośba do moich Krajanek. Jakie salony są godne uwagi, oprócz tych w Centrum?? A może polecicie jakieś w Sosnowcu, Będzinie? Po prostu chciałabym mieć jakieś rozeznanie, żeby jakoś rozplanować to moje szukanie.
-
cafe, ciesze sie że wszystko sie jakoś wyjaśniło,przyznam sie że zrobiło mi się bardzo smytno jak czytałam Twoje rozterki, a raczej Twojego przyszłego....
Nie wiem jak ja bym zareagowała gdyby mijego T.takie wątpliwości dopadły.
Dziewczyny nie chciałabym zapeszać ale chyba znalazłam swoja sukienkę. :brawo_2: Miejscowy salon wypuścił kolekcje 2007 i na wystawie jest model który musze przymierzyć....nie widziałam jescze innych ale ta z wystawy spowodowała szybsze bicie serca.....czy to znak że to ta jedyna??????? o wypowiedź poprosze dziewczyny ktore maja już swój ideał :skacza: Żartuje.....
-
aja dzis z kolezanka przy okazji weszlysmy do salonu gdzie zawsze byly ciekawe sukienki i.. byly az 3..ale pani mi powiedzialaz e czekaja an nowa kolekcje ktora w lutym ma sie zjawic i wtedy nas zaprasza.. Jedna z tych 3 nawet mi sie podobala (650zl kosztowala) ale jak beda nowe to pojade i poprzymierzam
-
Cafe, mam nadzieję, że sytuacja już się wyklarowała pozytywnie :uscisk:
anelle82, jeśli chodzi o salony ślubne, to pewnie, że można odwiedzić okoliczne miasta, może prócz Katowic, ale jeszcze Chorzów możnaby odwiedzić, jak tu się nic nie znajdzie.
ilka2, no to trzymam kciuki za przymiarkę, chyba dopiero jak masz suknię na sobie to wtedy możesz powiedzieć, że to właśnie TA jedyna, tak mi się wydaje, ale o tym to już szcześliwe posiadaczki sukni.
-
anelle wysłałam Ci wiadomośc na priv o salonach! jakby co to wal do mnie jak w dym!
Ilonka a musisz mi zdradzic który to salon i jaka sukienka( chociaz pewnie to sarah) bo ja juz w piatek chyba bede u Wojtka to sobie pójde zobaczyć!
-
hej hej kurcze nie dochodzily do mnie powiadomienia o zniecierpliwionych :drapanie: i sama weszlam a tu 50 postow :mdleje: ale oki pokolei
cafe ciesze sie ze jak skonczylam czytac wszystko sie wyjasnilo bo jakis tak przykro sie zrobilo...ja bym chyba padla jakby moj R z czyms takim wyjechall :mdleje: ja musze juz natychmiast pogadac danie czasu komus n aprzemyslenia graniczy u mnie cudem...bo czje sie odrzucona :dno:
ilka2 tak to moze byc to ja tez swoja najpierw zobaczylam na gali...pozniej na wystawie a za 10 minut byla juz moja :skacza: zycze powodzenia na przymiarce :brawo_2: :los:
Aniutek83 no przesadzili z tymi naukami ja bym sie zdenerwowala...ze hej :drapanie:
buziaki
-
a przez przypadek wlazlam do zniecierpliwionych 2008 ale mi cos nie pasowalo :drapanie: juz wiem co :skacza:
-
a przez przypadek wlazlam do zniecierpliwionych 2008 ale mi cos nie pasowalo juz wiem co
też tak miałam!! hehe blodynką być :drapanie: :brewki:
-
Więc....w moim miasteczku niestety tej wypatrzonej na wystawie nie mieli:( w przyszłym tygodniu jak bede wracać z pracy to wstąpie tam gdzie ta moja....niestety nic nie przymierzałam bo mój luby pokrzyżował mi plany i nie było za bardzo czasu...Zdjęć też wam nie wkleje bo na stronce jeszcze ich nie ma:(
Ale czuje że juz niedługo bede miała tą swoja wymarzoną.... :skacza:
Aniu oczywiście że to Sarah :brawo_2: Nie wiem czy widziałaś kolekcje Kariny....ten projektanta w tym roku był chyba cały czas na bani...obrzydlistwo.... :dno:
-
Ale czuje że juz niedługo bede miała tą swoja wymarzoną
tp zycze powodzenia zeby ona byla idealna na przymiarce :skacza:
też tak miałam!! hehe blodynką być
dokladnie :los:
-
ilka2, fajnie że już coś wypatrzyłaś :) wklej nam fotke moze tą ze stronki jaki to jest model!
ja dzis znow pojezdzilam po salonach ..bylam w Sosonowcu w Sophii i w jeszcze jednym salonie ale nic tam ciekawego nie bylo i nie przymierzyalm nic!
a w Bedzienie tez bylamw Powiedz tak i bardzo mają tam ładne suknie przymierztlam 2 i jedna też śliczna ..ale na razie króluje ta z Agnes z falbankami:):)
jak więcej przymierzam to nie mogę się zdecydować tak na 100%;)
ps. dzieki za opinie o sukniach co przymierzalam, nie mialam prądu i nie mogłam wam odpisać !!
Stęskniłam się za forum:):)
a tak wogóle to już mamy tak mało do ślubu suuuuuper
-
Bardzo chetnie bym wam powklejała kiecunie ale niestety nie maja ich jeszcze na stronce :nie: Jak tylko sie pojawią to zaraz wam powklejam zdjęcia.
A mam jeszcze jedna dobrą wiadomość. Właśnie odezwała sie moja "dobra wróżka która od 2 lat spełnia nasze wakacyjne marzenia" i oznajmiła że ma juz fajne oferty na podróż poslubną, więc w tym tygodniu możeliwe że będziemy mieli nasza bezlidna wyspę z palmami. :skacza:
Tyle szczęścia od razu?????? :skacza: I kiecka i podróż.....
Machina weselna nabiera tempa :hahahaha:
-
Ilonka no coś mi mówiło ,ze to raczej na pewno Sarah .Nie widziałam Kariny ale zobacze.... i Ci powiem ale pewnie tezzadowolona nie bede!
To domyslam sie ,ze Twoja kiecka jest w Rybniku!
A co do podróży to my sie tez w najblizszym czasie wybieramy do Rybnika do tego biura co mi poleciłaś.. a nuz cos znajdziemy dla siebie! Bo mój W. juz musu urlop zaplanować wiec juz chcemy rezerwować!
A Katrinka no ja tez byłam w powiedz Tak tam tez jest moja kiecka! Bo tam sa prawie te same co w DG
Tylunia ja nawet juz nie chce sie wypowiadac na temat nauk.. milcze do srody!Ale nie omieszkam dodac ,że razem z mama W. zadzwoniłysmy tam i odpowiedno nagadałyśmy!Jakby co to idzie skarga do kurii!
-
witajcie,u mnie narazie nic sie nie dzieje ale śledze codziennie forum.skupiam sie w tej chwili na sesji ale po niej juz sie nie moge doczekac na wypad po slaonach.pozdrawiam :)
coś mi chyba licznik źle działa bo od kilku dni to samo pokazuje :(
-
coś mi chyba licznik źle działa bo od kilku dni to samo pokazuje
Mi tez zle dziala ciagle mam 3 miesiace i 4 dni...hm czy czas stanol w miejscu;)
-
Chyba wszystkim się te liczniki zacięły ...
-
Pokazuje obiecane zdjecie kiecki z trenem. niestety jest tylko takie
(http://img102.imageshack.us/img102/4230/dsc00481dj.jpg) (http://imageshack.us)
-
myszata, tren imponujący..i chyba suknia jest z batystu, o ile dobrze rozpoznaję..pięknie mieni sie w swietle ta tkanina..
-
Gosiaczku (cafe), wiedziałam, że się wszystko dobrze skończy..mężczyźni często nie potrafią dobrac słów i zbyt dosadnie wyrażą swoje zdanie :( niestety, a my kobitki zbyt mocno bierzemy sobie do siebie, to co nam mówią..wszystko trzeba rozważac na "zimno" :) cieszę się, że wyjaśniliście sobie całą tą sytuację :)
-
wczoraj wybrałam się z Andziunią (za co wielkie ukłony w jej stronę) na wycieczkę po salonach krakowskich..i w końcu były pierwsze przymiarki..ku memu zaskoczeniu, całkowicie zmienił się mój typ..i wcale nie dlatego, że nagle dotychczasowe faworytki przestały mi się podobac, lecz dlatego, że to o czym większośc z Was pisała, na nas suknie prezentują się zupełnie inaczej niz w folderach i na zdjeciach..jak do tej pory moimi faworytkami byłu suknie tego typu, jak ma Aniutek, czy Ola(lady yes)..po przymierzeniu doszlyśmy z Anią do wniosku, ze one nie dla mnie..wybrałyśmy trzy suknie..
trzecie miejsce - suknia, która tuszuje, co ma tuszowac, aczkolwiek nie ukazuje w całości moich walorów
(http://cymbeline.krakow.pl/foto/mendelsshon/2urszula_mateja/d/3.jpg)
drugie miejsce - suknia skormna i prosta, bardzo wygodna
(http://www.suknieagnes.pl/k2007/1549a.jpg)
pierwsze miejsce - suknia, której obie z Anią nie brałyśmy pod uwagę, przymierzyłam ją jako pierwszą za sugestią pani w salonie po jej wnikliwym zlustrowaniu mojej sylwetki..to był strzał w 10..bije na łeb wszystkie inne..idealnie do mnie pasuje..mam nadzieję, że Ania to potwierdzi :) w tej sukni wyglądałam kobieco, jednocześnie z klasą..moje wahania dotycza ceny..dwa razy droższa jest od dwóch pierwszych..
(http://suknie-slubne.pl/_files/_kolekcje/stpatrick/2007/rondalla_1)
oczywiście zdaję sobie sprawę, że trudno oceniac nie widząc suknie na mnie..
dziękuję Aneczko, ze pomoglaś mi w wyborze :)
-
Gosiu - czy ta ostatnia to z salony Madonna :) Jesli tak to ją widiząłm - jest piekna, i tak jak piszesz wspanial akecntuje walory... :) Boska... :)
A jesli to nie ta, to w kazdym razie do niej bardzo podobna :)
Bardzo sie ciesze ze wypad sie udał :) I p5rzepraszam,a le wczorja nei udąło mi się wyrwać... :drapanie:
-
Gosiu - czy ta ostatnia to z salony Madonna :)
tak jest..to pewnie ta suknia, którą widzialaś..
szkoda Martuniu, ze nie mialas czasu, bo my nawet szybciutko uporałysmy sie z zalatwianiem ślubnych spraw..
-
oosta,sukienka nr 2 czy czasem nie z kolekcji Agnes :drapanie: Ja bardzooo podobna przymierzalam :brewki:
Ale twoja jedyneczka sliczna, ehhh wciaz zaluje ze nie udalo nam sie spotkac w Krakowie :dno:
-
to pewnie ta suknia, którą widzialaś..
ona wyglada jakby była 2 częsciowa...??tzn góra przedłuża sie lekko kornką, lekko tuszując biodra powiedzmy :)?? nie wiem jak to napisac, ale wiesz o co chodzi..ona porpstu ejst bombowa..gdybym wczensiej nie zapąłciłą za sowja, powaznie bym sie zastanwiała..moim minusem było tlyko to ze jestem niska..a ona raczej na wyższa osobke :)
szkoda Martuniu, ze nie mialas czasu
niestety - nastepnym razem sie poprawie :skacza:
p.s. a cena tej sukni, to z tego co pamiętam powzyej 4 tysiaków... :(
-
Śliczne suknie, trzecia najbardziej mi się podoba:)
Dziękuję ci Aniutku za pomoc!!Kochana z Ciebie Kobitka :przytul:
Mnie to juz coś wierci, jak czytam że Wy wszystkie albo już macie sukienki, albo szukacie. Chyba nie wytrzymam i prosto z lotniska polecę na salony:D A tu jeszcze ponad miesiąc :tupot: Ale może moja niecierpliwość zostanie wynagrodzona i od razu znajdę moją wymarzoną.....
-
anelle82, spoko ja tez jeszcze nie mam swojej kiecuni.....mamy czas..... :mrgreen:
-
anelle82, masz jeszcze dużo czasu! ja też jeszcze swojej nie wybrałam! w salonach mowili mi ze najpozniej moge wybrac w marcu wiec jeszcze mam sporo czasu na jezdzenie i przymierzanie:)
-
oosta, to ostatnia kiecuszka to normalnie wymiata :skacza:
Dla mnie bomba :brawo_2:
-
gosiu pieeejna ta Twoja! mi sie podobaja rybki ale nie na wszystkich niestety!A ty jestes super lasaka więc bedzie Ci cudnieee!
Ta pierwsza jest z Urszuli Matei widziałam ja tez bb ładna! a druga tea cudna ja bym pewnie ja przytmierzyła! ale Twojaa piekna skromna( to co lubie) i elegancka!
Na pewno ci slicznie!
Myszata- mi sie tam ona bez trenu bardziej podoba!Ale Twój wybór!
Anelle nie ma za co - służę pomocą!
a ilonka ogladałam ta Karine mozew mi sie troche spodobały ze 3 lub 4 reszta OKROPNA! a te kolory te zielone albo różowe na których nawalone jest wszystko co możliwe!
aa mnie chyba znowu nie bedzie zowu kłopoty zdrowotno-rodzinne!niestety!
-
Myszata- mi sie tam ona bez trenu bardziej podoba!Ale Twój wybór!
zdjecie wstawilam bo cafe mowila ze chce z trenem a nie wie jak wyglada a ja znalazlam to zdjecie w ogloszeniach z allegro i to jest wlasnie kiecka cafe tylko ze od tylu. no po czesci tez moja bo ja biore z niej dol ale chyba bez trenu
-
hej Laseczki oosta wszystkie trzy bardzo ladne ale jesli masz sliczna figure to 3 zdecydowanie :brawo_2: piekna i nie dla wszytkich a jesli chodzi o cene to widac ze jest droga :taktak:
Myszata ta sukienka cafe fajna ale ten tren jakis dziwny :drapanie:
a ja dzisiaj bylam na gali slubnej i przy okazji zakupilam sobie piekne rekawiczki do sukienki idealne :los:
i ciesze sie teraz jak dziecko :skacza:
buziaki
-
Mi sie pierwsza najbardziej podoba :D
-
ona wyglada jakby była 2 częsciowa...??tzn góra przedłuża sie lekko kornką, lekko tuszując biodra powiedzmy
tak wygląda, ale jest 1 częściowa..koronka z gornej części zachodzi na dolną, więc stad takie wrażenie..
jesli masz sliczna figure
nie mam ślicznej figury, mam obniżona linie bioder, ale w tej sukni w ogole tego nie widac..
a jesli chodzi o cene to widac ze jest droga
dośc droga, ale nie przerazająco droga..dodatków wielu do niej nie potrzeba..ale przymierzałam welon..długi do ziemi z wykończona grubą koronką..pięknie do tej sukni wyglądał..bardziej cane welonu mnie przeraziła 1000 zl..i się w końcu do takich welonow przekonałam :) do odpowiedniej sukni rzeczywiście są piękne..
-
Oosta jak dla mnie sukienka ktora jest ukazana na pierwszej fotce jest sliczna!!!
Dwie nasteone ladne ale nie w moim stylu:)
Ale ta pierwsza to dla mnie bomba:)
-
A więc tak....
Epox długi welonik podpinamy później i jest miodzio (ja mam dłuuugaśny i podpinam)
Co do Gosiuni i jej kiecuszek :skacza: Z przyjemnością Gosiu oglądałam Cię w tych wszystkich kiecuszkach :) i polecam się na przyszłość (ostateczne przymiarki, bo ja swój typ dla Ciebie już mam ;) )
Na wstępie napiszę, że Gosia jest wysoką, śliczna dziewczynką, ciemna karnacja, ciemne włoski, biuścik miodzio :hahahaha:
Kieca Urszuli Matei (zdj nr 1) ładnie wygląda na Gosi (ja w niej tragicznie wyglądałam)
Kieca nr 2 (Agnes) bardzo ładna, ale chyba za skromna dla Gosi :) bo....
W kiecce numer 3 z Madonny wygląda POWALAJĄCO !!!!
Uwierzcie mi, że szczęka mi opadła do samej ziemi..... :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Mało nie kosztuje ale jest boska i ja cały czas Gosie na nią będę namawiać... szkoda że zdjęć nie można było cykać.... Cudo !!!!!
-
ale jest 1 częściowa..koronka z gornej części zachodzi na dolną, więc stad takie wrażenie..
no to dokłądnie jest ta o kotrej myslam - bomba :)
W kiecce numer 3 z Madonny wygląda POWALAJĄCO !!!!
napenwo - Znam Gosie i widizłam kiecke - moge sobie wyobrażić :hahahaha:
-
napenwo - Znam Gosie i widizłam kiecke - moge sobie wyobrażić
I napewno wyobraźnia Cie nie zawiodła :)
Martunia szkoda że Cie nie było... :( Nawet nie dzwoniłyśmy żeby Ci nie przeszkadzać... poprawiona praca?
-
poprawiona praca?
ehhh..daj spokoj nawet pólmetka nie osiągnełam..ale idzie :)
A Kiecke widziąłm przy oakzji maratony kieckowego z moja przysżła szwagierka - jej Pani proonowała ta kiecke, ale nie zdoałala jej włozyc - z amała była :) a brac cos czego nei zmierzyąłs to nie bardzo..choc pani była bardzo przekonująca :)
-
a brac cos czego nei zmierzyąłs to nie bardzo..choc pani była bardzo przekonująca
Tam wszystkie panie są baaardzo przekonujące :)
Ale :mdleje: jak zapytałam o ceny mojej biżu... 200 zł naszyjnik, 150 zł bransoletka, 120 kolczyki (te ze Swarowskiego) :mdleje: ODPADA...... :(
-
200 zł naszyjnik, 150 zł bransoletka, 120 kolczyki (
oj faktycznie sporo :(
ale moz eznajdziesz cos wpodbnym stylu - Uszy do góry :przytul:
-
Andziunia, mam nadzieje, ze jutro sie widzimy i mi jeszcze cos doradzis, moze pomożesz mi naświetli sytuacje z roznych stron :)
co do błyskotek, można znaleźc piękną biżuterię w zwykłych sklepach, niekoniecznie ślubnych, widziałyśmy z Anią bardzo ladne naszyjniki za rozsądne kwoty..
-
oosta, ale czy ty juz podjełas deyczje :)?? Czy jescze będziesz szukac dalej?? Obaiwm się, ż ejesli ta jedn awpała ci w oko, będzie cięzko odkryć jescze coś innego :drapanie:
-
Dwie nasteone ladne ale nie w moim stylu:)
jak pisałam, tez nie brałam takich typow pod uwagę..nawet nie patrzyłam w ich stronę, ale nie zawsze to co nam sie podoba, olśniewająco będzie wygladac i tu podkreślam NA NAS..suknia ma byc NASZĄ ozdobą..
dziękuję dziewczyny za Wasze opinie, na pewno będą pomocne..
-
Andziunia, mam nadzieje, ze jutro sie widzimy i mi jeszcze cos doradzis, moze pomożesz mi naświetli sytuacje z roznych stron
No BA !!!! :) :)
Obaiwm się, ż ejesli ta jedn awpała ci w oko, będzie cięzko odkryć jescze coś innego
Wiem cos o tym :) I pewnie tak będzie z Gosią :)
-
oosta, ale czy ty juz podjełas deyczje ?? Czy jescze będziesz szukac dalej??
dalaj szukac nie będę..teraz musze zrobi porządną burze mózgów i zastanowic sie, czy suknie kupic czy uszyc, jesli kupic, to ile tak naprawde bedzie mnie to kosztowac..gdyby nie ta cena, nie wahalabym się ani minuty..
-
Oosta to prawda nie wszystko na Nas super wyglada,przede wszystjkim musi sie Tobie podobac no i musi byc wygodna,ja jedna przymiezalam ciezka i krepowala moje ruchy ze mimo ze slicznie wygladalam to skreslilam ja z listy,natomiast ta ktora wybralam to jest to cos!!!Czuje sie wysmienicie i wygladal slicznie(tak mi mowia)a ja tyez sie sobie w niej podobam!!!
-
dalaj szukac nie będę
Jupiiii :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
gdyby nie ta cena, nie wahalabym się ani minuty..
no rozumie...ale powiem jedno - masz moje 3x TAK, TAk, TAk :) SUknai jest boska :)
Cena niestety - ale będzie piekną Panną Młodą :skacza:
-
Cena niestety - ale będzie piekną Panną Młodą
Popieram :) :skacza:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Najlepsiejszy wybór....Gratuluję :brewki:
-
Gosiu ta ostatnia suknia jest po protu rewelacyjna :!:
Szkoda, że nie można było cykać zdjęć, ale mam nadzieje, że podzielisz się z nami zdjeciami z przymiarek :?:
-
Kasiu prosiłaś o zdjęcie kolczyków.... Jest na 386 stronie tego tematu. Mam nadzieję, że uda Ci się je wydrukować... Jak wspomniałam ceny w salonie powalają więc albo kupieto gdzies intdziej albo szukam czegoś innego :)
-
Jak wspomniałam ceny w salonie powalają więc albo kupieto gdzies intdziej albo szukam czegoś innego
Ania, ja śledzę w necie i w różnych innych sklepach czegos, co do Twej sukienusi i Ciebie będzie pasowac..wiem już w czym gustujesz..można czasami na okazję trafic..dobrze, ze jeszcze trochę czasu przed nami..
-
oosta, bardzo ładne sukienki.w mój gust wpada nr 1,ale wierzeAndziaK, że tobie pasuje nr 3 szkoda tylko ze nie ma zdjęć z przymiarki.pozdrawiam
-
sukienka rzeczywiscie musi przeslicznie wygladac na osobie ktora ma piekna figurke :) szkoda ze nie ma z fotki z przymiarki.. ale fakt, welon dlugi z koronek musi przepieknie pasowac.. gdzies widzialam w tym stylu fotke
ech widze ze kolejna forumka nam sie wylamuje ze swoja sukienka!! aaaa!!! zaczynam sie bac :mdleje:
-
oosta sukienki piękne najbardziej podoba mi się 1 i 3 już nie moge się doczekać zdjęć wybranej przez Ciebie sukienki na prawdziwej modelce :brewki:
dziewczynki jutro jade zobaczyć moje obraczki,pierwszy raz na żywo :skacza: no i jutro mamy zdecydować czy matowic je czy nie,ale jestem nakręcona :skacza:
co do welonu,to myslałam jeszcze nad tym,a moze do zabawy kupic krótki welon :drapanie:
-
oosta gratuluje wyboru suknie piekan welon dlugi o jakim pisalas napewno bedzie pieknie sie prezentowal...j :brewki: ak juz sie zdecyduszej to pokazesz nam fotki prawda :drapanie: bo jestem bardzo ciekawa :skacza:
AndziaK faktycznie duzo za bizuterie...moze gdzis indziej spotkasz taniej bo czasami w sklepie obok juz jest inna cena :brawo_2:
epox napisz nam jak zadecydowalas z obraczkami :los:
a co do welonu zawsze myslalam o krotkim ale teraz wiem ze trzeba przymierzyc kilka krotki pol dlugi i dlugi :drapanie:
a nie wiem czy wam sie chwalilam ale zakupilam wczoraj rekawiczki do mojej sukienki i bardzo sie z tego ciesze :skacza: jupi :los:
buziaki
-
tylunia, to gratuluje juz jest jakaś część garderoby,
a u mnie w Kosciele właśnie wywiesili informacje że nauki są od 5 do 10 lutego więc biegne sie jutro zapisać.a dziś tak będąc w cukierni po ciastka zapytałam z ciekawości ile wcześniej trzeba zamówic tort i okazało sie że w tej cukierni trzeba minimum miesiąc wcześniej bo maja ograniczoną ilość stelarzy a na dodatek w ten miesiąc mają dużo zamówień.Az byłam zdziwiona bo siostra moja zamawiała tort tydzień przed weselem.ale co cukiernia to inaczej, :drapanie:
-
ale co cukiernia to inaczej, :drapanie:
Cmonia, tak to jest ze wszystkim ... co miejsce to inaczej ... cukiernia, salon z sukniami, licencje i inne rzeczy ...
Mój licznik zaczął działać i się przeraziłam :-(
-
no w tym roku to z weselami jest taki duzy wysyp ze miesiac to chyba najpozniej zeby faktycznie byl ten tort :brewki: :brewki: :brewki: kurcze kiedys to wszystko bylo jakos szybciej a teraz na wszystko trzeba czekac :drapanie:
-
witajcie dziewczynki!
Moje sprawy slubne staneły w miejscu bo wszystko sie porąbało!
Załapałam ostra grype zóladkową i od 2-óch dni umieram... mam darmowe odchudzanie bo mam do wyboru albo nic nie jesc albo kleik dla dzieci! wiec wybieram ta 1-sza opcję!
Mielismy podpisywac umowe z fotografem( nic z tego bo ja chora a u W. strajk odwołali)
aplikacje tez na razie nie wezme bo nie wychodze z domu- cięzko z 39 stopniowa goraczką !
butów tez nie zamówie!
oby mi przeszło w miare do piatku bo mamy e 3-dniowe nauki!
Tylunia super ,ze kupiłas rekawiczki- jedno z głowy!
A dodam ,że obraczki mieliśmy ogladac- i dalej nic z tego!
jak pech to pech!
-
Załapałam ostra grype zóladkową
Aniutek, zdrowiej szybko ... no i nie wychodź z domu za wcześnie, żebyś się jeszcze bardziej nie doprawiła.
-
wierzeAndziaK, że tobie pasuje nr 3
No BA !!!! Musicie mi wierzyć, a w tej kwestii nie kłamię ;) :) :)
co do welonu,to myslałam jeszcze nad tym,a moze do zabawy kupic krótki welon
Epox zrobisz jak uważasz, ale myślę, że szkoda kasy... podepniesz welonik i będzie slicznie :)
dziewczynki jutro jade zobaczyć moje obraczki
Ależ zazdraszczam.... :popija:
AndziaK faktycznie duzo za bizuterie...moze gdzis indziej spotkasz taniej bo czasami w sklepie obok juz jest inna cena
I tak właśnie planuję zrobic :)
a nie wiem czy wam sie chwalilam ale zakupilam wczoraj rekawiczki do mojej sukienki
A gdzie fotki !!!!! :boks_4:
no w tym roku to z weselami jest taki duzy wysyp ze miesiac to chyba najpozniej zeby faktycznie byl ten tort kurcze kiedys to wszystko bylo jakos szybciej a teraz na wszystko trzeba czekac
Bo ruszył do ślubów rocznik 80-ty i kolejne czyli dzieci (my ;) ) z boomu urodzeniowego lat 80-tych :skacza:
Załapałam ostra grype zóladkową i od 2-óch dni umieram
Aniutek kuruj się i nie przejmuj sie wszystkim na zapas... buty nie zając - nie uciekną :)
Jutro wkleje moje menu wstępne, dziś jedziemy ustalać (no chyba, że nas zasypie śnieg :) )
-
Aniutek83, ty chorobko nasza, kuruj sie dziewczyno bo tak dlugo oczekiwane nauki sie zaczynaja i nie mozesz ich opuscic :przytul:
Ja dzis ide na piewrsza poradnie malzenska, ciekawa jestem co bedzie. Pewno nauka kalendarzyka :los: No ale bedzie kolejna sprawa z glowy, chociaz czekaja nas jeszcze 2 poradnie oprocz tej dzisiejszej, uffff, juz nie moge sie do doczekac kiedy te koscielne sprawy sie skoncza :tupot:
-
no dziewczynki dziekuję za słowa pocieszenia! a tak w ogóle wczoraj wlokac sie do lekarza zauwazyłam,ze mój zespól gra zabawe karnawałowaw sobote w takim lokalu koło mojego bloku! a najgorsze jest to,ze mnie wtedy nie bedzie bo mamy te nauki! tak bym sobie podeszła i podpatrzyła może!
aaaa przynajmniej mam odchudzanie bez wyrzeczeń bo na nic nie mam ochoty niestety!
-
a tak w ogóle wczoraj wlokac sie do lekarza zauwazyłam,ze mój zespól gra zabawe karnawałowaw sobote w takim lokalu koło mojego bloku! a najgorsze jest to,ze mnie wtedy nie bedzie bo mamy te nauki! tak bym sobie podeszła i podpatrzyła może!
To może poproś mamcię żeby pobrykała pod salę i posłuchała. Przy okazji poznasz jej zdanie i ona może poczuje sie potrzebna :)
-
To może poproś mamcię żeby pobrykała pod salę i posłuchała. Przy okazji poznasz jej zdanie i ona może poczuje sie potrzebna
Masz rację Aniu! Nasze mamy tego potrzebują :)
A my wczoraj zakończyliśmy kurs przedmałżeński :hopsa: Poradnia też załatwiona i to jednym spotkaniem! Było zaskakująco miło, Pani objaśniła nam dokładnie jak robić poprawny wykres, jak go poprawnie interpretować, no normalnie super :)
-
A my wczoraj zakończyliśmy kurs przedmałżeński
No to kongratulejszyn :) :) :)
Ja planuje wybrać się w ten piątek do poradni, ale pewnie znów na planach się skończy ;)
-
Aniutek, dużo zdrówka Ci życzę, mam nadzieję, że grypa szybko da Ci spokój!! :przytul:
Ale Dziewczynki idziecie do przodu z przygotowaniami, zazdroszczę pocichutku, ale równocześnie bardzo się cieszę, że tak Wam idzie :brawo_2:
-
Ale Dziewczynki idziecie do przodu z przygotowaniami, zazdroszczę pocichutku, ale równocześnie bardzo się cieszę, że tak Wam idzie
Anelle zobaczysz jak u Ciebie ruszą przygotowanka z kopytka za parę miesięcy :) :)
-
noo raczej moja mama tam nie pójdzie, bo nie za bardzo sie interewsuje ślubem a po drugie to mój diadek ma dzis b.poważna operacje i nie wiadomo co wykaze wiec pewnie nie bedzie miała do tego głowy! Ewentualnie moze jak ja bbb.poprosze ale tez wątpie! Chyba ,ze z okna bedzie słychac!Tak sie martwie czy nawet za drzwiami będzie słychac!
Tak mi to forum potrzebne ,że sie zwlekam z łóżka aby Was poczytać!
Anelle niedługo przygotowanbia ruszą pełną parą.Zobaczysz!
-
noo raczej moja mama tam nie pójdzie, bo nie za bardzo sie interewsuje ślubem
Aniutek a pytałaś? Może myslisz tak, bo mama o nic nie pyta, nic nie doradza... A tym czasem ona może z kolei myśleć: "Ania nic mnie nie pyta, nie opowiada, to pewnie nie chce żebym się wtryniała" i koło sie zamyka....
A z dziadkiem będzie dobrze... głowa do góry i wypoczywaj !!!!
-
dziewczyny żegnam sie z forum chyba na zawsze.Nie bede miec teraz do tego głowy! Niestety jest u mnie w rodzinie tragedia, operacja wykazała b złe rzeczy!
Nie wiem co teraz bedzie, wszystko stanie pod znakiem zapytania
pozostaje nam tylko czekac i sie modlic...
było mi z Wami bb miło! bede o Was pamiętać!
-
Aniutek83 Ty sobie tak nie żartuj,ja się nie zgadzam,masz tutaj bywać, nie musisz codziennie,ale masz tutaj z nami być :Rezyser: ,a z dziadkiem zobaczysz wszystko będzie ok :przytul:
Ps. widziałam i mierzylam moją obraczke,wygląda ok,zdecydowalismy się zmatowic biale zloto (mat satynowy) ,bo nie było widac róznicy pomiedzy bialym,a żoltym,no i będzie tez grawerek :Szczerbaty:
-
Aniutek83, nie opuszczaj nas,czasem zaglądaj.trzymamy kciuki żeby wszytsko sie ułozyło. :przytul:
-
Aniutek glowa go gory wszystko sie ulozy zobaczysz :przytul: tak jak mowia dziewczyny nie musisz byc z nami codziennie wystarczy ze raz czasem zajrzysz :taktak: do nas :brewki:
epox gratuluje wyboru obraczek napewno beda piekne :brawo_2:
a ja dzis kupilam suknie poprawinowa fotki nie mam bo zostala na mala poprawke jak bede miala wkleje... :los: buziaki
-
Aniutek83 ja tez sie dolanczam do poprzedniczek. Nie zartuj i nie znikaj. Ja wiemz e jak dzieje sie cos zlego to nie am czlowiek glowy do myslenia ale od czasu doc zasu odwiedz nas i napisz kilka slow co u ciebie!
-
Tak mi to forum
dziewczyny żegnam sie z forum chyba na zawsze
nie zeganj się Aneczko..wiesz dobrze, ze my Cie zawsze wysłuchamy i pocieszymy..
-
Aniu, Oosta ma rację,zawsze tu jesteśmy i czekamy na Ciebie!!!
Przede wszystkim musisz wierzyć, że będzie dobrze i zobaczysz, że będzie.
Trzymaj się dzielnie!! :przytul:
I odezwij się czasem!!
-
oki laseczki wysle wam moje rekawiczki :los: sa juz w moim odliczanku ale dla tych co nie zagladaja :los: espeszyl for Ju
(http://img260.imageshack.us/img260/8999/rekawiczkizmniejszone5wm.png) (http://imageshack.us)
buziaki
-
moje rekawiczki
Bardzo ładne .
Aniu , jeżeli nie będziesz mogła sobie dac rady sama , to zawsze możesz porozmawiac z nami .
-
Aniu bardzo mi przykro
Zajrzyj do nas, odezwij się czasami
Wiesz, nieraz lepiej wygadac się przed obcymi w sumie osobami, pomaga :przytul:
Trzymaj się :przytul:
-
Zajrzyj do nas, odezwij się czasami
Wiesz, nieraz lepiej wygadac się przed obcymi w sumie osobami, pomaga
Trzymaj się
dokladnie my zawsze pomozemy :drapanie:
Bardzo ładne
dziekuje :przytul:
-
Aniutek Kochana !!!!!!
Trzymaj sie dzielnie i pamietaj że my tu na Ciebie będziemy czekać cały czas..... :uscisk: :przytul:
A z dziadziem będzie dobrze, zobaczysz, że wyzdrowieje.... Napewno nie chciałby żebyś się smutaskowała... :przytul:
-
aNIUTEK - NIE MOŻESZ OD RAZU POPADAC W PESYMIZM... tAKIE NASTAWIENIE NIE POMOŻE...uSZKA DO GÓRY!! :przytul: :przytul: :przytul:
I bez pożegnań :ban:
-
Aniutek mordko nasza, nie zalamuj sie, prosze. Nie musisz byc z nami na codzien, ale to forum podnosi na duchu wiec moze nie warto tak odchodzic calkowicie :przytul:
A teraz opowiem Wam co bylo wczoraj...a wiec po ciezkiej, zasniezonej podrozy przybylismy spoznieni do poradni malzenskiej. Kobitka calkiem fajna, wszystko spoko...ale zaskoczyl mnie jeden fakt. Owa Pani powiedziala, ze mieszkanie z przyszlym mezem/zona jest grzechem :mdleje: a to jeszcze nie najlepsze, bowiem jezeli mieszkasz z lubym i nie spowiadasz sie z tego to przyjmujesz komunie swietokradzka :mdleje: i teraz gwozdz programu :brewki: jezeli przyznasz sie na spowiedzi do tego to nie powinnas dostac rozgrzeszenia do momentu, az nie zamieszkacie osobno :szczeka: . Jest tak dlatego, ze spowiedz to posatnoweinie poprawy i ze sie grzechu tego nie bedzie powatrzac z calej swojej mocy, a mieszkajac razem caly czs popelniasz ten grzech :szczeka: Bylam tym tak zdziwiona, bo w takim razie polowa mlodego spoleczenstwa przyjmuje swientokradzka komunie :mdleje: :mdleje: :mdleje:
No ale tak poza tym to spoko, dala mi jakies ksiazeczki, musze ryzowac wykresy itp, oczywiscie bede niedobra uczennica :brewki: . Jeszcze 2 spotkania i gitara :brawo_2:
-
Anusia mnie juz nic nie zdziwi :)
Mojemu R. ksiądz przed świętami nie chciał dac rozgrzeszenia... chyba że ten obieca, że do ślubu mnie nie dotknie :skacza: i co i dostał rozgrzeszenie, ale.... :brewki:
Tematu nie będe ciągnąć, bo juz mnie strzela... Księża moga mieć kochanki, mogą byc pedofilami, ale Ty musisz być czysta jak łza... BUAHAHHAHAHAH
-
i tu się z Tobą zgadzam AndziaK,a u mnie dzisiaj nic nowego,może tylko tyle,że szef wywalił mnie na urlop,na który i tak nie pójde,bedę chodziła nadal do pracy,a i tak wezme wolne wtedy kiedy ja będę chciała :los:
jutro jade-mam taki zamiar,zrobić pare fotek naszemu USC-zimowego jeszcze nie widziałam :hahahaha:
-
chyba że ten obieca, że do ślubu mnie nie dotknie
obiecal pewnie, no nie :brewki: :brewki: :brewki:
-
obiecal pewnie, no nie
No BA !!!!
jutro jade-mam taki zamiar,zrobić pare fotek naszemu USC-zimowego jeszcze nie widziałam
No to chyba nie musze pisać co z tymi fotami potem trzeba zrobić ;)
:mdleje: Jak popatrzyłam na mój licznik :mdleje: SZOK a serce jak szalone mi bije !!!! :los:
-
Księża moga mieć kochanki, mogą byc pedofilami, ale Ty musisz być czysta jak łza
szkopuł w tym, że nie mogą, a że zadarza się, że są, to swiadczy i ich jeszcze większym zbłądzeniu i większej randze grzechów niz"zwykłych" śmiertelników..z tym, że to od nich zalezy nasze rozgrzeszenie, a rozgrzeszenie takich księży zależy od ich kolegów..
jutro jade-mam taki zamiar,zrobić pare fotek naszemu USC-zimowego jeszcze nie widziałam
a gdzie jest ten USC? czy w Katowicach? tam jest jeden taki sliczny, z piękną otoczką wokół..
-
(http://img297.imageshack.us/img297/7831/gn12b1ac.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img253.imageshack.us/img253/6183/gn12e1nb.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/5479/gn12i5vf.jpg) (http://imageshack.us)
-
ze mieszkanie z przyszlym mezem/zona jest grzechem a to jeszcze nie najlepsze, bowiem jezeli mieszkasz z lubym i nie spowiadasz sie z tego to przyjmujesz komunie swietokradzka i teraz gwozdz programu jezeli przyznasz sie na spowiedzi do tego to nie powinnas dostac rozgrzeszenia do momentu, az nie zamieszkacie osobno . Jest tak dlatego, ze spowiedz to posatnoweinie poprawy i ze sie grzechu tego nie bedzie powatrzac z calej swojej mocy, a mieszkajac razem caly czs popelniasz ten grzech
szczęka mi opadła....
jeszcze chwile to będziemy musieli być bardziej świeci niż papierz....
-
Anusiaaa a mozesz mi zdradzic czy na ta poradnie to tylko we wtorki mozna dzwonic by sie umowic czy codziennie? Bo powinnam w koncu tym sie zajac a jakos mi opornie idzie
-
epox a co to za piekne miejsce...?? :drapanie:
no ksieza juz przeginaja :afro:
-
to nasz USC :los: ,rybkawiedenka miała tam swój cywilny i jak pokazała to miejsce to się zakochałam :Serduszka:
Ps.tylunia ,zapomniałam sie wypowiedzieć,masz śliczne rękawiczki :mrgreen:
-
Epox bardzo piekne miejsce na ślub :)
Wczoraj zakupiłam materiał na suknię na dzień drugi :) Moja pierwsza wizja koloru sukni legła w gruzach jak zobaczyłam koronkę którą zakupiłam. Jak bracioch dziś przyniesie aparat od kolegi to pocykam zdjątka i jutro Wam wkleję, choć nie wiem czy jest sens bo kolor pewnie wyjdzie inny :drapanie: Sie obaczy :)
-
szczęka mi opadła....
mi tez, uwierz :mdleje:
Anusiaaa a mozesz mi zdradzic czy na ta poradnie to tylko we wtorki mozna dzwonic by sie umowic czy codziennie? Bo powinnam w koncu tym sie zajac a jakos mi opornie idzie
Nie, mozna chyba codziennie dzwonic, ale spotkania tylko we wtorki, i w czwartki w Piotrze i Pawle jak pewno wiesz w TG :)
-
:hello: dlugo mnie tu nie bylo, przewaznie w godzinach pracy mam czas tylko na watki odliczeniowe, ale dzis mam wyjatkowo malo pracy i postanowilam zajrzec.
Alescie naprosukowaly 500 stron :shock:
ja tu widze ktore z was sa tu rezydentkami hehe ;)
Co za bzdura z tym gadaaniem o grzechu i wspolnym mieszkaniu...szok...nas sie ksiadz nie spytal czy mieszkamy razem jak bylismy na spotkaniu albo przy spowiedzi... Ciekawe rzeczy sie mozna dowiedziec przy okazji slubu, nauk itp...
Pozdrowionka dla wszystkich :skacza:
-
hello dziewuszki, bylam przedwczoraj podpisać umowe z orkiestra i już jest na 100 % dla nas zarezerwowana.no i od 5 lutego zaczynamy chodzic na nauki,udało mi sie zapisać bo juz sie bałam że miejsc zabraknie.
epox, przepiekny USC.
tylunia rękawiczki bardzo ładne,ja raczej bede bez bo nie jestem do nich przekonana.
-
epox, usc super:) widze go 2 razy dziennie jak jade do i z pracy:)
tylunia, rękawiczki bardzo ładne al epodobnie jak cmonia, nie bede miala rekawiczek! mama mnie namawia na takie krótkie tylko do Kościoła ale zobacze jesszcze ale raczej nie..
my mieliśmy isc po kartki do ksiedza na nauki.. ehh ale brak czasu a obawiam sie ze na wiosne duzo bedzie chętnych!! u nas w Kosciele juz nie maja godzin slubu w sierpniu na szczescie juz dawno mamy zaklepaną:))
Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione!!
olkahof, ale malutko dni do ślubu wam zostało !! jak patrze na Twoj licznik tyo juz bym chciala zeby moj tyle wskazywał :)
-
Skoro tak piszemy o USC to pokażę wam swój w którym 15 września bede slubować:
Front palacyku kiedys to był zamek ale w 1822 zamek spłonoł i odbudowao go w formie palacyku
(http://www.wodzislaw-slaski.pl/images/galeria/th_11.jpg)
Sala Ślubów
(http://www.wodzislaw-slaski.pl/images/galeria/th_12.jpg)
I park z drugiej stony pałacyku gdzie mozna sobie popstrykac zdjęcia
(http://www.wodzislaw-slaski.pl/images/galeria/th_9.jpg)
-
,rybkawiedenka miała tam swój cywilny i jak pokazała to miejsce to się zakochałam
tak właśnie myslałam..też u niej widziałam pierwszy raz to urokliwe miejsce..
-
olkahof, ale malutko dni do ślubu wam zostało !! jak patrze na Twoj licznik tyo juz bym chciala zeby moj tyle wskazywał
kurcze ja jak zaczynalam na forum to mialam chyba ponad 200 dni o ile pamietam, a tu juz tylko 72 :shock:
ciesz sie kochana ze masz jeszcze tyle czasu, wiecej na zalatwianie ;)
-
Dziewczynki dostaliśmy wczoraj od mamy R. obrączke jego taty (niezyje 5 lat). Możemy ją sobie przetopić :) Cudnie, piekna pamiątka po nim.....
Jest jeszcze jedeno, ale dla mnie to problem....
Mama R. powiedziała że on dostanie w dniu ślubu sygnet taty. R. powiedział, żeby dała go na przetopienie też, bo on nie będzie tego nosił, uważa to za obciach (ja zresztą też). A ta, że tato chciał żeby on w dniu ślubu go miał :mdleje:
Powiem tak: nie wierzę, że to wola taty,a choćby tak było to OK niech założy na łańcuszek na szyję, albo niech ma cały czas w kieszeni.... Pytałam R. co on na to to powiedział, że musi to przemysleć...
Znając teściówę to zrobi wszystko żeby on miał to na palcu. Ale ja od razu kategorycznie powiedziałam że napewno nie na prawej ręce !!!
Nie rozumiem dlaczego nie dała obrączki i sygnetu dop trumny.... dziwne...
Nie wiem co robić.... szanuję pamięć teścia, bo to był cudowny człowiek, ale sygnet !!! na palcu mojego R. ?
Niepodobają mi się sygnety i bardzo źle kojarzą... R. ma takie samo zdanie, ale.... tata...
I co ja mam zrobić? Macie jakiś pomysł ?
-
I co ja mam zrobić?
Moim zdaniem, najpierw powiedzialambym, ze to typowa sytuacja, w ktorej tesciowa probuje narzucic swoja wole...tesciowe juz tak maja czasem, ze synulkom cos wciskaja nie liczac sie z naszym zdaniem...
Jednak konkretnie w tej sytuacji chodzi przeciez o cos wiecej, bo pamiec ojca.
Co ja bym zrobila? Ze wzgledu na to, ze to o pamiec ojca chodzi, dalabym wolna reke lubemu (nie tesciowej). Ale jesli bardzo by mi sie nie podobal ten pomysl (tak jak AndziK) zasugerowalabym zeby powiesil go na lancuszku.
-
dałabym wolną ręke lubemu,ale zeby ugłaskac "tygryska" (czytaj teściową) w dniu wesela,to powiedziałabym swojemu przyszłemu,aby na ten jeden dzien nałożył ten sygnet dla swojego taty,a juz na następny dzien niech zrobi co uwaza,pomysł z łańcuszkiem też wydaje się być dobry
ps.fotek USC nie będzie,bo nie pojechaliśmy wczoraj,mój wstał zakatarzony,ale co tam kiedys tam dojade i zrobie te fotki :mrgreen:
-
Ale jesli bardzo by mi sie nie podobal ten pomysl (tak jak AndziK) zasugerowalabym zeby powiesil go na lancuszku.
Taqk też zrobiłam i R. stwierdził, że zastanowi sie nad tym jeszcze.... Uszanuje każdą jego decyzję, ale nawet nie wiecie jak bardzo mnie wkur... ta baba tym co zrobiła....
Z każdym dniem jest coraz gorzej.... We wtorek próbowała mi wmówic, że podobają mi się takie starodawne misie albo obrączki na samochód. Powiedziałam, że ABSOLUTNIE TAKIEJ TANDETY NIEEE, ale ona swoje w końcu powiedziałam moje wesele i ja decyduję i koniec - zamknęła się.... Myslałam że ona jest troche bardzej światowa.... :mdleje: :(
Dziękuje dziewczynki za rady :przytul:
-
AndziaK jesteśmy do dyspozycji :skacza: ,ale teściową dobrze ustawiłaś zuch dziewczyna :mrgreen: ,ja to aż się boje jak rodzice mojego się dowiedzą,że ślub bierzemy,jestem ciekawa jak zareagują,mielismy powiedzieć im w świeta,ale tak jakby przeczuwali,ze chcemy im cos powiedzieć i wyjechali na całe swieta do rodziny
-
AndziaK jesteśmy do dyspozycji
Dziekuję !!!! :uscisk:
mielismy powiedzieć im w świeta,ale tak jakby przeczuwali,ze chcemy im cos powiedzieć i wyjechali na całe swieta do rodziny
Hahahhaha Epox to oni jeszcze nic nie wiedzą ?! łooo a kiedy im powiecie?
-
no był taki zamiar,że w styczniu,a teraz mój mi mówi,że w lutym :lol:
-
Coś ostatnio jakoś cicho tutaj jest ... u mnie w sumie wszystko bez zmian ... chociaż niedługo zrobimy milowy krok ;-)
W środę mamy zamiar załatwić USC i w kościele spisać protokół małżeński (czy jak on się dokładnie nazywa) ... pewnie wyjdą też zapowiedzi ... orientujecie się kiedy wychodzą zapowiedzi ??
No i 3 albo 10 lutego umawiam się na przymierzanie i wybieranie sukni :-)
-
zapowiedzi chyba musza wisieć trzy tygodnie,ale głowy za to nie dam :Szczerbaty:
-
epox, no to wiem, tylko nie wiem ile przed ślubem wychodzą ... czy zaraz po spisaniu tego protokołu czy później ... ale zaraz po protokole to chyba nie ... bo spotkałam się i z takimi osobami które protokół spisywały dużo wcześniej niż 3 miesiące przed ślubem.
-
Ja wiem tylko tyle ze protokol mozna spisywac dopiero jak ma sie wszytskie dokumenty typu akt chrztu itd...a jesli chodzi o zapowiedzi to wszystko zalezy od parafii...
-
kuchasiu, nam ksiądz mówił, że na spisanie protokołu nie musimy mieć wszystkich dokumentów ... ale chcemy przyjść już ze wszystkimi potrzebnymi dokumentami ... żeby później się w to nie bawić ... także środę będę miała zabieganą ... bo rano pojadę do miejscowości gdzie się urodziłam, po akt chrztu i skrócony odpis aktu urodzenia ... po powrocie pójdziemy do USC a wieczorem do księdza ... jak padnę potem na mordkę to nie wiem jak na następny dzień do pracy wstanę ;)
-
witajcie.u mnie to w sumie nie pamietam jak z tymi zapowiedziami,ale tak jak mówicie w każdej parafii może byc inaczej
Właśnie dziś do ślubu pozostało już tylko 6 miesięcy,już sie nie moge doczekać :)
-
A ja za 3 miesiące o tej porze, będę mogła już powiedzieć do mojego Tomka mężu :D
-
Gosiaaa
u nas jest tak, że jak spiszesz już protokół, to od razu przez trzy tygodnie pod rząd są zapowiedzi, i nie ma różnicy za ile jest wesele.
a u nas następny postęp, zamówiłam sukienkę:) w salonie w Pyrzycach. poszłam do pani ze zdjęciem i wybrałam materiały, koronki, ona mnie obmierzyła z każdej strony i załatwione:) ale zanim się zdecydowałam, to obejrzałam ich prace na manekinach i musze powiedzieć że zrobiły na mnie wrażenie...a obsługa bardzo miła
-
Dziewczyny bylam wczoraj wyprobowac fryzorke (przy okazjiw esela) Co o niej sadzicie?
(http://img54.imageshack.us/img54/361/dsc02840rk5.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img128.imageshack.us/img128/5354/dsc02844jl3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img255.imageshack.us/img255/4935/dsc02847br4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Netula, fajna ... i jak trzymała się ?? a welon chcesz mieć ?? gdzie go planujesz upiąć ??
-
A tak fryzurka po calym dniu zabawy wygladala
(http://img255.imageshack.us/img255/7867/dsc02884ij9.jpg) (http://imageshack.us)
-
To chyba najgorzej nie było ;-)
Ja raz miałam na wesele takiego koka mocnego, że wytrzymał mi wesele, noc po weselu, poprawiny, noc po nich ... klinika ... noc po nim ... i jak wróciłam do domu po tych wszystkich charcach, to stwierdziałam, że muszę go już rozwalić, bo już mnie strasznie skóra na głowie bolała ;-) ... a pewnie jeszcze ze dwa dni by wytrzymał ...
Teraz to chciałabym, żeby wytrzymał tylko cały dzień (bo pewnie rano zajmę się fryzurką ... a ślub dopiero o 16) i całą noc ... niewiele wymagam ;) :drapanie:
-
Welonik planuje miec;) i chyba gdzies nizej upiety bo Pan Mlody mojego wzrostu jest. Fryzurka jak an zdj widac dosc dobrze sie trzymlachoc kilka poprawek bym wprowadzila:) Pierwsza to nad czolem mialam zabardzo ulizane i za malo wypuszczone no i troche do poprawy bylo z tylu ale ogolnie ok chyba??? jak sadzicie? Za slubna fryzurke razem z probna chca 85 zl.
-
Netula, bardzo ładna fryzurka, uważam, że pasuje do Ciebie:)
A u mnie zastój,rozleniwienie w sprawach ślubnych:(
Muszę zacząć coś robić, bo mnie październik zastanie...
Przede w-kim musimy nauki załatwić, trochę mnie to martwi,bo dowiedziałam się, że tu gdzie mieszkamy w Irlandii, ksiądz zażądał sobie za nauki( 8 spotkań) 300 euro od pary!!!
Aż mi się słabo zrobiło :mdleje:
Spróbujemy w Dublinie lub w Polsce jakimś cudem się uda w te 2 tygodnie w marcu..Trzymajcie kciuki,please!!
-
a my w weekend załatwiliśmy kamerę i fotografa
byliśmy też na pierwszej lekcji tańca - było super!! choć ja zupełnie nie czuje rytmu ale co tam hehe
-
Netula, bardzo ładna fryzura, a uważam że cena też przystepna. :)
-
Netula, bardzo ładna fryzura, a uważam że cena też przystepna
dokladnie :skacza:
Gosiaaa ale masz fajnie ja tez bym chciala miec juz 3 miesiace :los:
AndziaK mi sie wydaje ze lancuszek z sygnetem bedzie najlepszym kompromisem :drapanie:
Anusia-Szczecin gratuluje posuniecia spraw a kogo wynajeliscie?? :drapanie:
dzieki za mile slowa...ja teznie myslalam o rekawiczkach ajednak u mojej kuzynki na slubie bardzi mi se spodobaly..dopelnialy jej calosci...ale jak bedzie za goraco to zdejme pozniej :skacza:
buziaki jejku 500 strona :drapanie: :brewki:
-
Anusia-Szczecin gratuluje posuniecia spraw a kogo wynajeliscie??
mamy standardy forumowe hehe tak to moj M określił - studio Wyli i S4
a tańce u p. Kasi ze szkoły Gryf :taktak:
-
Tylunia dziękuję za radę :)
Netula fryzik świetny tylko masz rację - za bardzo przylizany przód :)
TADAAAAMMMM skończyliśmy nauki !!!!! :hahahaha:
W piatek poszliśmy do poradni pierwszy i jedyny raz (znajoma prowadzi), podpisała, pogadaliśmy o pierdołach i po 15 minutach do domu :) :) :)
Jeszcze 4 dni i URLOP !!! (całe 2 dni hahahah) :skacza:
-
Gosiaaa ale masz fajnie ja tez bym chciala miec juz 3 miesiace
Fajnie jest ... tylko trzeba zacząć się w końcu uwijać !!! a mi sie tak nie chce :-(
-
witajcie dziewczynki ja tylko na chwile zreszta i tak nie mam sie czym chwalić! bo u mnie totalny zastój!
Wczoraj z W.wybieralismy podróz poślubna i chyba wybralismy!
Ale co z tego jak mama wystudziła moje wczorajsze zapedy i powiedziała ,ze moze jeszcze to wesele do skutku nie dojdzie! jeśli będzie źle ....( a dobrze nie jest) to nie będzie sensu!
no trudno... jakby co to dam Wam znać.Nie potrafie sie niczym cieszyć ..
Netula fryzurka fajna tylko ja nie lubie żadnych pasemek powypuszczanych z przodu! ale powinna Ci sie trzymac! bardzo dopracowana taka!
-
Anuitek nie wolno Ci inaczej myśleć jak tak że będzie dobrze !!!!!!
Wybierajcie wszystko mimo przeszkód !!!!
A dziadziowi życzymy duuuuużżżooo zdrówka :skacza:
-
Netula fryzurka bardzo ladna tylko tak jak piszesz troszke z przodu bym zmienila zeby nie bylo tak ulizane,ale ogolnie to fajna:)
-
Hejo!!
Netula ja mysle ze fryz pasuje do Ciebie, jak najbardzie :ok:
U mnie nadal temat wodeczkowy, juz wiemy, że Bolsika najbardziej oplaca sie zamowic nie gdzie indziej tylko w Biedronce :los: 19,50 za 0,5 l a wiec calkiem przystepna cena.
Poza tym smiesznie sie stalo, szwagier od Grzesia pojechal do Czech i mial nam przywiezc pare ajerkonikow i co, przywiozl tylko, ze z data przydatnosci do 26 sierpnia, dla niezorientowanych...slub mamy 1 wrzesnia :dno: Trza bedzie to wypic na jakiejs wczesniejszej imprezce rodzinnej :popija:
-
szwagier od Grzesia pojechal do Czech i mial nam przywiezc pare ajerkonikow i co, przywiozl tylko, ze z data przydatnosci do 26 sierpnia, dla niezorientowanych...slub mamy 1 wrzesnia
No to klops.... :popija: Ależ popijecie za to !!!!! :skacza:
Aha zapomniałam napisać, że mój bracioch był w sobote na studniówce z koleżanką i grał nasz zespół. Bracioch chodził dumny jak pawik, bo wszyscy byli zachwyceni chłopakami :) :) :)
Cieszę się, bo tata miał wątpliwości, a teraz brat je rozwiał do minimum :skacza:
-
Ależ popijecie za to !!!!!
Ach ajerkoniak mniam mniam pychotka:)
-
Cześć dziewczyny :mrgreen:
Andziak to super,że ktoś słyszał Wasz super zespół,ja to tylko mam opinie z forum i nic poza,ale będzie git :hahahaha:
ajerkoniak powiadacie hmmmm super,mozna popić i zajadac sie lodami z ajerkoniaczkiem mmm pychotka :brewki:
no,a u mnie dzisiaj polowanie na jakiś samochodzik (20 letni) ,mój pojechał ze swoim tata na rozglądnięcie się,może cos upolują :roll: (dobrze by było,bo trzeba nam do slubu czyms jechac,no i zwozic potem jedzenie itd,bo nie wyobrazam sobie jexdzić z tym wszystkim autobusem :evil:
-
Andziak to super,że ktoś słyszał Wasz super zespół,ja to tylko mam opinie z forum i nic poza,ale będzie git
My też ich słyszelismy wcześniej ale może ze 2 godzinki, ale nie boję sie, jakoś jestem ich pewna :)
A u Was na bank bedzie GIT !!!! :brawo_2:
no,a u mnie dzisiaj polowanie na jakiś samochodzik (20 letni) ,mój pojechał ze swoim tata na rozglądnięcie się,może cos upolują (dobrze by było,bo trzeba nam do slubu czyms jechac,no i zwozic potem jedzenie itd,bo nie wyobrazam sobie jexdzić z tym wszystkim autobusem
Nooo byłoby nieciekawie :) Daj znać jak czegoś sie dowiesz :)
-
dam znać na 100%,ale znając zycie to nic nie kupi,aaaa i jeszcze jedno zakochałam się w 2 sukniach i musze je gdzieś przymierzyc to sukienki Agora nowa kolekcja 2007,wiem tylko że ceny ogromne,bo około 4,500 tyś,ale musze przymierzyć
-
aaaa i jeszcze jedno zakochałam się w 2 sukniach i musze je gdzieś przymierzyc to sukienki Agora nowa kolekcja 2007,wiem tylko że ceny ogromne,bo około 4,500 tyś,ale musze przymierzyć
Dawaj szybko foty nawet na modelkach !!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
nie da sie skopiowac :roll: ,przynajmniej ja nie potrafie...
-
daj linka ze stroną na priva
-
Kurna ja też nie umiem :(
Ale piękne są :) :) :)
-
kurcze i musze je gdzies odszukac w salonach,bo chce zobaczyć jak taki karakan będzie wygladac w tej pieknej sukni i te gorsety miodziooooo :Serduszka:
-
epox, może mnie sie uda wkleic, tylko daj linka na priv..albo sama spróbuj z print screenem, bo czasami przez taką opcje trzeba wklejac zdjecia..
-
o jeny jakie te kiecki boskie z tej Agory, jedna to mi przypadla do gustu, musze sczaic gdzie mozna je dostac :brawo_2:
-
anusiaaa, wyślij na priv stronkę bo jakos nie moge znalezc!
-
Dzieki dziewczyny za mile slowa co do mojej fryzurki:) Tak wiec krok do przodu i fryzjerka wybrana;)
Trzeba powoli zabrac sie za dalsze szykowanie wesela:)
Agora ma sliczne sukienki tylko te ceny...heh
-
dziewczynki jak któraś namierzy "moje sukienki "to prosze dajcie mi znać :blagam: ,ja poprostu musze je ubrać na swojego garba :los:
-
a poprostu musze je ubrać na swojego garba :los:
:biczowanie: Ja Ci dam za takie gadanie...
Dawno mnie tu nie było, więc :hello:
Teraz jestem na zwolnieniu i muszę kierownika ładnie :blagam: poprosić o wolne 14-15.02, a wtedy będę w Krakowie :brewki:
-
Witam Was dziewczyny. Postanowiłam się do Was przyłączyć , by jakoś przejśc przez ten cały rozgardiasz przygotowań..... Jestem z Gdańska, może któraś z Was też z Trojmiasta?
Chyba udało mi się otworzyć stronkę:) :skacza:
-
:hello:
Możesz się przywitać w "poznajmy się ' :skacza:
-
Dotk@ :hello:
-
:hello: Dotk@ !!!!!!!!
Witaj i pytaj o wszystko :) :) :)
Olcia ja juz się piszę na meeting z Tobą !!! Kto jeszcze ? 15.02 w Krk?
-
ja jeszcze
-
Jest już w końcu moja suknia w kolekcjii Agory :skacza:
27-73 :skacza:
-
No to Olciu jest nas już 3: Ty, Gosia i ja :)
Gemini dawaj zdjątko !!!!! :tupot:
-
Jest już w końcu moja suknia w kolekcjii Agory
No to super Gemini:)
Dotk@ !!!!!!!!
I ja Cie witam na forum
-
wklejam pierwszą suknię epox
(http://images14.fotosik.pl/80/63bf6956a32e12ffm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63bf6956a32e12ff)
-
oosta DZIĘKUJE :przytul:
ps.kurcze szkoda,że 15 to środek tygodnia,bo bym wpadła do Krakowa :( ,ale moze cos wymyśle,więc jak coś to jestem za :)
Dotk@ :hello:
-
a to druga suknia epox
(http://images14.fotosik.pl/80/bdb45262d9e7a06fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bdb45262d9e7a06f)
-
No to Olciu jest nas już 3: Ty, Gosia i ja :)
Gemini dawaj zdjątko !!!!! :tupot:
Zdjątka się nie da skopiowac niestety, tzn ja nie umiem :nie:
-
Gemini mierzyłaś już ją???
-
Gemini mierzyłaś już ją???
Nawet zaliczkę już zapłaciłam :skacza:
-
Nawet zaliczkę już zapłaciłam
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Dotk@ WITAJ!!!!!!!
Epox widziałam kiecki noo nie powiem nie powiem eleganckie! Ale ceny tez eleganckie!
Gemini fajno ,że zamówiłas!
A u nas nadal zastój, i sytuacja domowa tez raczej nieciekawa!
-
Jejku napalilam sie na jedna z tych sukienek, zaczelam poszukiwania i moze uda sie cos przymierzyc ale wyprawa do Czestochowy albo Kraka mnie nie ominie :los:
-
albo Kraka mnie nie ominie
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Gemini to wklej nam tutaj fociaka z przymiarki :) Sorki ale nie każdy ma szansę przerobić wszystkie odliczanka ;)
-
No to sprawa wygląda tak :lol:
Zdjęcia były w odliczaniu, ale już nie ma, bo wogóle usunęłam z serwera, były to zdjęcia z salonu, i średnio korzystnie się prezentowałam
Zdjęcia z przymiarki będą w kwietniu, suknia będzie wtedy już w moim rozmiarze i po moich modyfikacjach, tj. biała i z dekoltem wyciętym w serduszko
Ale jakbyś bardzo nie mogła się doczekac, daj znac, postaram się wysłac coś na priv, tylko potrwa to trochę, bo muszę znów umieścic zdjęcia na serwer, a za chwilę wychodzę do pracy :smile:
-
Gemini, a mozesz przynajmnie pokazac jak kiecuszka wyglada, w jakim stylu, moze masz jakies fotencje, bedziemy wiedzialy jaki masz styl :los:
-
Ale jakbyś bardzo nie mogła się doczekac, daj znac, postaram się wysłac coś na priv, tylko potrwa to trochę, bo muszę znów umieścic zdjęcia na serwer, a za chwilę wychodzę do pracy
Daje znać :)
-
No moj Grzes jest the besciak, zrobil mi zdjecie tak, ze umiem je wam pokazac :los: I pokarze wam teraz zdjecie sukienki z Agory, ktora mnie zachwycila
(http://img142.imageshack.us/img142/8274/image6sw1.jpg) (http://imageshack.us)
-
:los: widze,że AGORA przypadła do gustu :brewki: ,ciekawe czy znajde te kiecki gdzies na terenie Katowic i okolic :drapanie: ,moze być i Kraków :los:
-
Anuisaaa ładna, ale mnie kojarzy sie z bita smietanką. Bedziesz musiała uważać coby Cie nie schrupali :)
A to wizja mojej sekent biżu (jeśli nie znajdę Swarowskiego) :hahahaha:
(http://img304.imageshack.us/img304/2227/biuck2.jpg) (http://imageshack.us)
-
ciekawe czy znajde te kiecki gdzies na terenie Katowic i okolic
epox obdzwonilam juz wszystko i nowa kolekcje maja w Kraku i w Czestochowie, niesety w Gliwicach sa sukienki z Agory ale nie nowe :tupot:
A to wizja mojej sekent biżu (jeśli nie znajdę Swarowskiego)
Fajnista, ja jeszcze nie mysle o bizu :drapanie:
Bedziesz musiała uważać coby Cie nie schrupali
ewentualnie mezus moze, po slubie :oops: :oops:
-
anusiaaa,jesteś wielka :przytul: ,jedziesz mierzyć???
-
anusiaaa,jesteś wielka :przytul: ,jedziesz mierzyć???
no baaa, pewno, ze jade, juz gadalam z moim Grzesiem co by mnie do Czestochowy nie wziol.
Jak tylko sie sesja skonczy to jade na poszukiwania :los:
Jedziemy together??
-
do Częstochowy???,a moze do Krakowa??? tylko musze wiedziec wcześniej,bo musze urlop załatwic,a to nie zawsze jest takie proste :drapanie:
-
Ejjj jaka Częstochowa ?! :boks_4:
KRAKÓW obowiązkowo !!!!!
Anusiaaa nie ma sie co czerwienić, bo obowiązkiem mężusia jest Cię schrupać po ślubie :) :skacza: :los:
-
Anusiaaa nie ma sie co czerwienić, bo obowiązkiem mężusia jest Cię schrupać po ślubie
:skacza: małżeństwo nieskonsumowane jest nie ważne :mrgreen:
-
,a moze do Krakowa???
do Kraka tez moze byc, czemu nie, tylko ja tez bede musiala urlop wziac ehhhh no chyba ze w sobote z samego ranca :los: Tylko wiesz w takim Kraku jest o wiele drozej!!
małżeństwo nieskonsumowane jest nie ważne
No racja :brawo_2:
-
ceny narazie mnie nie interesuja,musze sprawdzić,jak ja w tym będe wygladać,bo moge wyglądać jak przykurcz w dużej sukience :skacza: i wtedy wiadomo trzeba bedzie zakochać w czyms innym :roll: ,a mój powiedział,że mam się tak umówić,żeby i on mógł sobie z koleżankami skoczyć na piwko,więc sprawa wyglada tak,ze sobota tez moze byc,ale tak sobie mysle,czy w soboty nie bedzie tam tłoku i itd....
Ps. no i zreszta nadal mam stracha przed tymi salonami :roll:
-
a mój powiedział,że mam się tak umówić,żeby i on mógł sobie z koleżankami skoczyć na piwko,więc sprawa wyglada tak,ze sobota tez moze byc,ale tak sobie mysle,czy w soboty nie bedzie tam tłoku i itd....
Ja tam bylam w sobote i nie bylo tak zle, nawet nie bylo tloku :los:
Ps. no i zreszta nadal mam stracha przed tymi salonami
Nie ma sie co bac, nie ma zle
-
skoro tak mówisz :roll: ,najwyżej zwieje spod drzwi :skacza: :los:
Ps.napisałam na Twoje gg
-
tez mysle zeby sie do Krakowa wybrac na obadanie sukien slubnych ale to pewnie jakos jak pogoda bedzie pewniejsza :)
-
Chyba mnie trafi z tym forum !!!! Wrąbało mi posta...
No więc w skrócie.... Rajdówka czekamy na Ciebie również :)
Z własnego doświadczenia salonowego wiem że 10.00 w sobotę to najlepsza godzina na początek buszowania, później jest już tłoczno :)
-
no więc dziewczynki postanowione
30.08 lub 6.09 2007 lecimy w naszą podróz poślubna cel to Tunezja- Hammamet !
ale raczej to będzie 30.08 !!!!
noo i jutro juz na pewno ide po moja aplikacje na butki( ciekawe ile mnie za to skrobnie) a potem zamawiac butki- tzn wybierac kształ, obcas i kolorek!
aa poza tym sytuacja u mnie nadal bez zmian- kiepsko :((((
a moze w końcu zrobimy te nauki.. może!
-
a moze w końcu zrobimy te nauki.. może!
_________________
Trzymam kciuki aby sie udalo z naukami!!! MMy zaczynamy po niedzieli i na piuerwsze dwa spotkania musze isc sama:(bo moj misiek bedzie w pracy..
-
Aniutek super z tą podróżą !!!!!
A za nauki też trzymam kciuki :hahahaha: Się zrymowało :)
-
Ja też mam się czym pochwalić. Nie czekałam z przyjazdem do Polski i wczoraj zadzwoniłam do parafii w Dąbrowie Górniczej,w której organizowane są nauki. Prosto z mostu powiedziałam Księdzu, że jak teraz nie zrobimy tych nauk, to potem nie będziemy mieć kiedy. Więc on sprawdził w swoim kajeciku terminy i okazało się, że akurat podczas naszego urlopu odbędą się dwa spotkania- 4 i 8 marca. I mamy się na nich pojawić, a On nam zaliczy cały kurs podczas tych dwóch nauk(a normalnie są 3 spotkania) :skacza:
Jeszcze tylko mój brat ma nas zapisać do poradni i mam nadzieję, że skończy się na jednym spotkaniu. Więc i u mnie pojawiło się światełko w tunelu. Oby tylko się udało i nie odwołali tych nauk bo :boks_4:
Aniutku,ściskam Cię mocno,będzie dobrze :przytul:
-
a On nam zaliczy cały kurs podczas tych dwóch nauk
No to super ze trafiliscie na takiego ksiedza!!!Oby sie nic nie zmienilo ale wazne ze jest nadzieja!!!:)
-
anelle a gdzie dzwoniłas w sprawie tych nauk???
jaki to kościół?
a ja nawet nie wiem gdzie Wy macie wesele w Dg czy gdzies indziej???
laseczki ja normalnie sama za siebie trzymam kciuki za te nauki bo juzmam dośc tego ciągłego przekładania!
-
Kuchasia, też się strasznie cieszę, że trafiłam na takiego bezproblemowego księdza, szzególnie że załatwiałam to przez telefon. On nawet mnie nie zna,bo nauki nie są w mojej parafii, tylko w centrum Dąbrowy. Myślę, że nie będzie problemów i zaliczymy te nauki w marcu :skacza:
-
Aniutek, do Dużego Kościoła dzwoniłam. Tam właśnie mamy mieć te nauki.
-
no tak w centrum w kościele tez sa.Mnie ksiadz wysyłał z mojej parafii na górke czyli do sw.Antoniego! Ale nam to kompletnie nie pasuje w tygodniu! I jeszcze sa jakies chore godziny np. wtorek 16.00 ! raczej W. by nie przyjechał bo on pracuje na zmiany i te 80 km. do pokonania! Za duże koszta i nie opłacałoby mu się.
Moja kolezanka tam chodziła i jak raz jej teraz juz mąz nie był bo musiał gdzies z pracy wyjechać to musieli to indywidualnie odrabiać w jakis inny dzien o równie chorej godzinie!
a wesele gdzie robicie???
pewnie sie zreszta znamy z widzenia nasza Dg to znowu nie taka metropolia!
aaa i mam nadzieje ,ze w moim salonie moje aplikacje juz na mnie czekają !!!Bo chce juz te butki zamówic! Jakos stopniowo chce planowac wydatki ,żeby potem nie wszystko naraz!
-
Moja suknia to Agora model 27-73
A co tam, oto ja w niej, niestety straciła cały urok na zdjęciach
Aha, moja będzie biała, dekolt będzie wycięty w serduszko, a na tych zdjęciach jestem taka nieproporcjonalna, bo stoję na krześle
Cieszcie oczy, bo niedługo znów je usunę z serwera
Według życzliwych koleżanek suknia jest paskudna, a ja wyglądam w niej brzydko i jakoś tak "wieśniacko" cokolwiek to znaczy :hahaha:
(http://i144.photobucket.com/albums/r179/Gemini001_album/DSCN3006.jpg)
(http://i144.photobucket.com/albums/r179/Gemini001_album/DSCN3007.jpg)
(http://i144.photobucket.com/albums/r179/Gemini001_album/DSCN3008.jpg)
(http://i144.photobucket.com/albums/r179/Gemini001_album/DSCN3009.jpg)
-
gemini widziałam ta kiecke na zdjeciu na stronce agory ale z bliska jest śliczniejsza niz tam! Nie powiem bb oryginalna! i jakos wieśniacka wcale nie jest!
Może dlatego tak mówia bo nie jest typowa !!!
Wygladasz w niej bb ładnie bo lachon z Ciebie- ja bym wygladała zapewne okrutnie!
i dla Ciebie zdecydowanie biała bo z Twoja karnacja i włoskami lepiej Ci na pewno jest w białym niz ecru!
i pomimo tego ,ze ma te marszczenia to wcale nie jest jakas przesadzona!Ą tego to ja akurat w sukniach slubnych nie lubie!
Kurdee i wychodzi na to ,ze wsród waszych pieknych sukien moja jest jakas taka zwyczajna i zaczyna mi sie coraz mniej podobać!
-
Dziękuję Ci :oops:
Suknia jest strojna i faktycznie inna, ale właśnie taką chciałam, naprawdę nie jest przesadzona, co może się wydawac na zdjęciu
Aniutku nie mów tak, Twoja suknia jest jedyna w swoim rodzaju, bo wybrana przez Ciebie, i Ty się w niej dobrze czujesz i tylko na to patrz, ja wszystkich życzliwych olewam już z góry na dół :wink:
-
no staram sie olwac ale juz mi tez kilka osób powiedziało ,że brzydka! nawet te z najbliższego otoczenia - ale postanowiłam takich 2 osób nie zapraszac raczej! Bo i tak wymagania miały duże i nawet mieli zyczenia kogo mam nie zapraszac i koło kogo nie chca siedzieć!
Bo wiecie ja rozumiem można miec inny gust jezeli chodzi o fason czy koor itp.Ale chyba nigdy nikomu bym nie powiedz ze ma brzydka sukienke! czy ze wiesniacko ktos w niej wygląda! Bo przeciez kazda z nas ma inny gust i inne wyobrazenia!
Ja tylko otwarcie mówie ,ze nie lubie przesady ( tzn nadźgania wszystkiego w jednym czyli marszczen, podpiec , kwiatków dopinanych, koralików i falbanek w jednym) i kolorów typu zielony groszek czy wsciekły róż!
Ale ja tez usłyszałam przykre opinie o swojej sukience! ale sie nie przejmuje!
Tylko nie lubie jak ktos mi mówi ze nie takie pptrawy a takie! starałam sie wybrac opcje z fajnym różnorodnym menu i alkoholami( dla kazdego cos dobrego) ale mimo to i tak komus nie pasuje! Już czuje jak mnie beda uszy piekły!
A wiesz GEMINI ona jest strojna ale w elegancki sposób!A te hafty to wtedy jakiego koloru beda??
-
Aniutek a jaka masz sukienke bo ja sie juz pogubilam:)
A co do sukienek to dla mnie nie ma brzydkiej Panny Mlodej...Kazdy ma inny gust i inne wyobrazenie na temat slubu i na temat sukienek!!!Trzeba robic tak zeby sie nam podobalo bo to nasz slub!!!
-
Aniutek znów chcesz wciry ?! :ckm: :biczowanie: :bicz: :boks:
-
ja mam taka sukieneczke
zwyczajna i prosta ECRU z aplikacjami złoto- rózowymi
(http://img255.imageshack.us/img255/8793/pict0283ip2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img249.imageshack.us/img249/456/pict0278pc9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img176.imageshack.us/img176/8464/pict0279gl0.jpg)[/URL
i zgadzam sie kazda Panna Młoda wyglada pięknie i kazda z nas ma inny gust! dlatego nigdy bym komus nie powiedziała ,że ma brzydką sukienkę! (http://imageshack.us)
-
Aniutek znów chcesz wciry
chyba tak..
A co do sukienek to dla mnie nie ma brzydkiej Panny Mlodej
chcialabym, zeby tak bylo, ale znam przypadki, gdzie może nie suknia, ale fryzura i makijaz popsuły koncowy efekt..
-
zwyczajna i
nie powiedziałabym, ze zwyczajna..w swojej skromności i prostocie jest bardzo elegancka..mnie się bardzo takie modele podobają..
-
ja mam taka sukieneczke
zwyczajna i prosta ECRU z aplikacjami złoto- rózowymi
Aniutek83, ale twoja kiecka jest śliczna!!!!!
co ty znowu wymyślasz?
AndziaK napisał/a:
Aniutek znów chcesz wciry
chyba tak..
:boks_4: :boks_4: :boks_4:
-
Aniutek przestan bo ci kudelki powyrywam wrrrrrrrrrr, masz peikna suknie i nie gadaj juz tyle.
Geminiboska ta twoja i ty w niej slicznie wyglas, tez na nia zwrocilam uwage na stronce, jest chyba tez biala. Mozesz mi powiedziec gdzie przymierzalas i ile bedzie kosztowac, jesli mozna?? Peikna, po prostu :ok:
A ja w poniedzialek jeste umowiona z Pania od Dekoracji, zobaczymy co ciekawego baka powiem nie umiem sie doczekac, znowu bedzie kroczek do przodu. A dzisiaj tak stasznie sie ucze, ze w czasie przerwy zaczelam myslec o tych dekoracjach, wyciaglam wiztyoke i zadzwonilam, a co tm, a Pani mowi, ze to juz najwysza pora bo ma juz bardzo duzo zlecen i potem bym sie nie zalapala do nie, uffff dobrzez, ze o tym pomyslalam teraz :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
nie ma to jak uprzejme kolezaneczki!! rozwalaja mnie takie...
-
Gemini, bardzo ciekawa ta Twoja suknia:) pasuje do Ciebie ten krój! a kolor pewnie że biały:) i mam podobne pytanie jak anusiaaa, gdzie ją przymierzalas i kupilas?
a Aniutek83, to trzeba sprać;) widzialam na żywo tą suknie jest śliczna:):)
-
Tak sobie mysle, ze skoro Gemini jest z Czestochowy to pewno tam mierzyla, sprawdzalam i nawet dzwonilam do tego salonu w Czestochowie co maja tam ta sukienke i moze sie wybiore wlasnie tam :los:
-
Dziewczyny bardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję :grin:
Nawet nie wiecie ile dla mnie znaczą Wasze słowa, bo po takich "życzliwych" opiniach, że brzydka i wogóle przyznam, że było mi trochę przykro
Aniutko hafty tez będą białe. Na zdjęciach tego nie widac, ale one przepięknie sie mienią
A Twoja suknia jest śliczna, taka kobieca i delikatna. Będziesz przepiękną panną młodą :smile:
Anusiaaa i Katrinka Suknię mierzyłam i kupowałam w Częstochowie w salonie Dolce Vita, zapłaciłam za nią 3000zł, bez halki i dodatków
-
Anusiaaa i Katrinka Suknię mierzyłam i kupowałam w Częstochowie w salonie Dolce Vita, zapłaciłam za nią 3000zł, bez halki i dodatków
A czy ten salon jest na Starym Rynku?? Bo ja do takiego dzwonilam :drapanie:
No cena do przeklniecia dla mnie i chyba sie wybiore!!
Katrinkamoge cie zabrac jak bedziesz miala ochote na wycieczke :los:
Dziewczyny bardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję
Nie ma za co, szczera prawda :tak_2:
-
Dokładnie na Starym Rynku :grin:
-
witajcie dziewuszki :) gemini bardzo ładna sukienka
a ja własnie zakupiłam naklejki na wódeczke i oto zdjęcie bo wiem że lubicie fotki
(http://img307.imageshack.us/img307/8291/naklejkanawdkege2.png) (http://imageshack.us)
-
Cmonie, fajne te Twoje naklejki na wódeczkę :skacza:
Aniutek, TY chyba specjalnie piszesz takie głupoty, żebym wcześniej przyleciała i sprawiła Ci
niezłe lanie
:biczowanie:
Kobietko,już Ci przecież pisałam, że masz cudną suknię, a Ty tak marudzisz.Oj nie ładnie :!:
I olej to co mówią osoby, przez które przemawia zazdrość!!
-
cmonia naklejki fajne :los:
Gemini i Aniutek macie bardzo ladne sukienusie i wiemy doskonale ze kazdemu sie cos innego ppodoba i uwierzcie mi ze bedziecie przepieknie wygladaly...i nie marudzic bo wtedy ja tez sobie mysle a moja suknia to taka i taka :drapanie: i saram sie myslec ze przeciez ja chcialam takze luzik :blant: suknie beda dopasowane i piekne wiadomo ze fotki z pryzmiarki nie oddadza calosci jak w dniu slubu :brewki:
zaloze sie ze jak was Mezowie przyszli zobacza w calej okazalosci to padna :mdleje: z zachwytu :szczeka: i bedziecie musialy ich reanimowac takze uwierzcie mi Wasze Suknie sa Boskie ja to juz nie moge sie doczekac relacji :tupot: i Was w tych sukniach :los: a zeby glupie osoby nie gadaly...nie moga za duzo wiedziec niech dziala elemet zaskoczenia niech nie wiedza wczesniej jakie macie suknie unikniecei przykrych komantarzy ktore do niczego nie prowadza bo i tak ja te osoby zobacza Was w dniu slubu to beda patrzec na suknie z podziwem :skacza:
buziaki
-
Dziewuszki w przyszłym tygodniu wkleję nasze menu i może coś jeszcze ;)
Od jutra do wtorku mnie nie ma :( Ale będzie do nadrobienia !!!!
-
tylunia, i anelle82, dzieki za opinie,ciesze sie ze podobaja wam sie :)
-
Witajcie dziewuszki!
cmonia fajowe naklejki! ja załuje ,ze my nie bedziemy ich mieć! Bo mamy alkohol z lokalu i nie możemy chyba nic naklejac! Ewentualnie pomyślimy o zawioeszkach ale to tez nie wiem czy nam pozwolą!
A tak w ogóle to 3 majcie kciuki ide dzis do salonu po moja aplikacje na butki! Obyy była i oby nie skrobneła mnie za to 50 dych! Za taki kawałeczek!
II może pójde sobie obejrzec obrączki u jubilera bo maja korzystna oferte! I moze zaproszenia...
Niestety nie z moim lubym bo on u siebie śpi po nocnej szychcie! Ale z kolezanka- troche smiesznie po obraczki z kolezanka co??
-
ojej cmonia zapomniałam o naklejkach Twoich... Są super i pasowałyby dla mnie :)
-
Gemini, powiem krótko:
Suknia bardzo oryginalna i Ty w niej wyglądasz bardzo dobrze. Jesteś szczuplutka i Twoja suknia to pokazuje. Uważam, że pasujecie do siebie obie :)
-
Kasiu dziękuję Ci bardzo :skacza:
No my jutro, albo pojutrze też wybieramy się po obrączki, a w niedzielę targi ślubne, nie mogę się doczekac :skacza:
-
No my jutro, albo pojutrze też wybieramy się po obrączki,
Musze przyznac ze to rewelacyjne uczucie miec obraczki juz w domu, ja nie umiem sie powstrzymac od ich ogladania wiec wiem co czujesz :)
w niedzielę targi ślubne,
a gdzie??Bo w Katowicach za tydzien w niedziele!!
Aniutek83,
Z kolezanka czy nie zawsze warto isc obarczki poogladac a jak ci sie jakies spodobaja zaciagniesz tam swojego i mu pokarzesz :los:
Co do aplikacji na butki to mam nadzieje ze cos wybierzesz i nam sie pochwalisz :brawo_2:
cmonia, twoje naklejeczi bardzo tradycyjne a przy tym ladne :)
AndziaK, juz za toba tesknie i wspolczuje czytania we wtoreh heheheh :mdleje:
A ja dzis popoludniu lece na drugie spotkanie w poadni, musialam troche pozmyslac bo mi sie nie chcialao temperatury mierzyca musze jakas debilna ksiazeczke wypelniac, lo matko, :dno:
-
Anusiu w Częstochowie w Hali Polonia :grin:
-
ale macie fajnie ztargami poszlabym sobie jeszcze raz :skacza:
-
Gemini ogladałam własnie Twoje fotki w sukience,bardzo ładnie ci w niej,a "te" co mówia,ze sukienka jest łeee i ze źle w niej wygladasz,to poprostu zwykłe zazdrosnice, żal im tyłek ściaska,nie słuchaj ich,dla mnie wygladasz jak milion dolarow :los:
cmonia ładne naklejki,takie proste i delikatne :ok:
Ps. ide na targi do Spodka,mój załatwił sobie dzień wolny :los:
-
Tyluniu przyjeżdżaj do nas na targi :grin:
Epox dziękuję :uscisk:
Jak to jest, że wirtualne osoby potrafia tak podnieśc na duchu, a niby bliskie, nie
Przecież jak się komuś nie podobałam w sukience mogli nic nie mówic, albo jakoś delikatniej, a nie tak prosto z mostu "brzydko"
Ale nic to, olewam to :lol:
-
napisałam to co myśle i to co zobaczyłam na fotce opisałam :los: ,a jeszcze w dniu ślubu to dopiero bedzie super,zrobione włosy itd...
i masz racje OLEJ TO :mrgreen:
-
Gemini zazdraszczam wyprawy po obrączki :) To Ty miałaś takie nietypowe czy Epox :drapanie: Mozesz zapodać fotkę :)
Anusiaaa kochana nawet nie wiesz jak ja będę tęsknić :) No ale necika niet :los:
-
epox foty z targow :los:
och Gemini chcialabym bardzo :brawo_2:
-
My jeszcze nie mamy wybranego żadnego wzoru obrączek, więc chyba nie ja :skacza:
-
Gemini mam nadzieje, ze jak cos wybieresz to szybciuchno sie pochwalisz :los:
A co do targow to pewno niektore sie spotkamy w Spodku, ja mam egzamin ale mam nadzieje, ze szybko sie skonczy i bede mogla szybko przyjechac, a moze jakas kiecuszka rzuci sie w oko ehhh
-
My jeszcze nie mamy wybranego żadnego wzoru obrączek, więc chyba nie ja
to pewnie Epox.....
Ja już na targi nie jeżdżę boi nie mam po co :)
-
Smutno mi :(
Odkąd powstało multum odliczań to tutaj już mało kto zagląda....
Do wtorku lasencje, jadę w podróż-niespodziewajkę !!!!! :skacza:
-
AndziaK :przytul: ja tu jeszcze jestem i inne kobietki,mniej zaglądaja,bo odliczaja,ale napewno jeszcze ktoś nowy dojdzie,nie smutkaj sie :uscisk: , a jak wpadne do Krakowa (o ile jeszcze ktoś bedzie chciał jechac ze mna mierzyć kiecki) to poplotkujemy,skoczymy na piwko-bezalkoholowe :wink: i bedzie git :los: ,a teraz nie mysl o tym i baw sie dobrze na uroczym weekendzie :los:
-
AndziaK, ja zagladam czesciej niz do odliczanek b nie sposob ogarnac tego wszystkiego :dno:
Szkoda, ze dziewczyny, ktore zawsze tu byly znikly lub bardzo zadko sie pojawiaja.
Ale tobie zycze superowej zabawy na wycieczce no i czekam na relacje po powrocie :brewki:
epox, jak juz pisalam ja chetnie po sesji pojade :skacza:
-
A my dzisiaj bylimsy w M1 i oglądaliśmy obrączki:) wkleje wam fotki ale moze jutro bo jestem tylko na chwilke:) a zagladac tu musze poprostu codziennie:)
najbardziej nam sie podobaja z firmy WK :) takie 5 mm szerokosci cudne ale cena tez cudna ;) ale moze uzbieramy bo jedna kosztuje 799zl!
ANiutekpisalas cos ze macie podroz poslubna! napisz mi na priv w jakim biurze bo dzis bylam ale nie bylo ciekawych ofert!
anusiaaa, ja moze wpadne na targi z moja siostra! kurcze dlaczego jest taki wybor sukien heh nie moge sie zdecydowac!?!? moze na targach cos zobacze:):)
-
Smutno mi :(
Odkąd powstało multum odliczań to tutaj już mało kto zagląda....
AndziaK ja tu zaglądam często!
Ufff, przebrnęłam w końcu przez to 70 postów. Pół godziny mi zeszło.
To pochwalę Wam się co załatwiłam. Tak, tak ... w końcu zaczęliśmy załatwiać sprawy! :D
Więc wczoraj byłam w Kraśniku (tam się urodziłam i byłam chrzczona-musiałam wybrać odpis aktu urodzenia i akt chrztu). W USC obeszło się bez większych problemów, o tyle ksiądz tam mnie zaskoczył ... i to niemile!
Jeszcze dobrze nie weszłam do kancelarii i nie usiadłam, zdążyłam tylko powiedzieć po co przyjechałam, a On do mnie ... "oj jest mi bardzo przykro ... ale będzie to panią drogo kosztowało - 50 zł" mi mówi! Normalnie zatkało mnie i nie wiedziałam co mam powiedzieć ... Dotarło do mnie co mi powiedział dopiero po wyjściu stamtąd na chlapę i wiatr. Ktoś musiał ostudzić moje zapały ... nie wszędzie jest tak dobrze jak w mojej parafii ... czyli co łaska! ... i trzeba było to przeżyć na własnej skórze.
Później byliśmy w USC już w moim mieście po te papiery do kościoła. No a wieczorem wizyta u mojego proboszcza i spisanie protokołu. Byliśmy tak przejęci, że zapomnieliśmy dać na zapowiedzi! ;-) a ksiądz się nie upominał ;-) Prawdopodobnie u mnie w parafii zapowiedzi bedą już w tą niedzielę. No i dostaliśmy karteczki do spowiedzi. A i ksiądz nas nie pytał czy mieszkamy razem czy nie ... ani żadnych tego typu rzeczy.
A za zapowiedzi mamy dać, jak będziemy zanosić kartki o tym, że zapowiedzi wyszły, zaświadczenia o odbyciu nauk ... czyli dzień przed ślubem (bo chciałam naprawić nasz błąd dziś i dać na te zapowiedzi ... ale ksiądz stwierdził, że rozliczymy się dzień przed ślubem).
W międzyczasie oglądaliśmy obrączki ... ostatecznie mamy się zdecydować 16 lutego ... i wtedy zamówimy. Co do zaproszeń mamy problem ... pewnie też zdecydujemy się 16 lutego ... no i będziemy wtedy załatwiać następne sprawy ... przede wszystkim nauki ...
Ale esej napisałam ... mam nadzieję, że nie usnęliście :D :skacza:
-
Witajcie dziewczynki!
No i ja juz po wycieczce po aplikacje- NIE PRZYSŁali! ale pani zasdzwoniła przy mnie do pracowni i ich tam zjechała i maja na wtorek przysłac! I to az 2 i moze zapłace jak za jedna- skoro tak zwlekali!
AA i byłam ogladac obraczki i przymierzyłam i jednak nie dla mnie z brylancikami! nie pasuja do pierscionka i do mojej małej ręki! Pasuja mi klasyczne sciete, nie za szerokie tak 4 lub 5 mm! i jakies takie dziwnie cieniowane jakby z rowkami ale niewidocznymi! i chyba sie na nie zdecydujemy! po bokach jakies diamentowane!
no ii udało sie załatwic NAUKI!! nie musimy chodzic! ksiadz nam podpisze ot tak tylko da broszurki , które to mamy przeczytac! i moze pradnie tez nam tak załatwi!
katrinka juz Ci posyłam na PRIV!
a wiecie ogladałam zaproszenia te same co mi sie podobały na allegro- w sklepie u nas sa po 2,20 a na allegro po 1,30! i tam je chyba zakupie!
a niestety z moim dziadkiem spełnił sie czarny scenariusz! przyszły wyniki z histopatologii!
-
a niestety z moim dziadkiem spełnił sie czarny scenariusz! przyszły wyniki z histopatologii!
Aniu, bardzo bardzo Ci współczuje :(
a wiecie ogladałam zaproszenia te same co mi sie podobały na allegro- w sklepie u nas sa po 2,20 a na allegro po 1,30
ja tez dzis byłam na etapie zaproszen..jednak chyba zdecydujemy sie sami je zrobic..zakupiłam dzis papier czerpany, kalkę kreślarską, złotą taśmę, złoty lakier do paznokci i kopertę..i całkiem całkiem podoba mi się to, co wyszło :) koszt zaproszenia: 1,06 zł..musze jeszcze dopracowac nasz pomysł i poddac pod ostateczną ocenę memu kochanie..
-
Aniu, trzymaj się dzielnie :przytul:
Mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twojego Dziadka :uscisk:
-
Aniu, trzymaj się dzielnie
dokladnie trzymaj sie Aniu bedzie dobrze...musi byc :przytul:
u mnie ze spraw slubnych zastoj...i wyjezdzam o mojego R na pare dni ...ale bede miala nadrabaiania :mdleje:
zazdroszcze wam tej gali slubnej my mielismy niedawno 2 a ja z mila checia bym poszla na kilka jeszcze :los:
-
My zaproszenia zamówimy na allegro. koszt z nadrukiem, tekst zaproszenie/zawiadomienie do wyboru oraz koperta w cenie 1,30zł, więc myślę że warto. Zamówiliśmy jedną sztukę na próbę i okazała się na prawdę super. W sobote lecimy oglądać obrączki u producenta, też namierzonego na allegro.
PS. Znalazłam buty ślubne idealne w Giżycku, ale... 36 numer i za duże ;(. Pani powiedziała, że na razie producent nie robi białych i nie sprowadzą. Nie chciała też powiedzieć, kto jest producentem, a buty stały w innych pudełkach :drapanie:
-
i całkiem całkiem podoba mi się to, co wyszło :)
I myślisz, że my Ci tak na słowo honoru uwierzymy?? Fotki moja droga, fotki!! :)
-
I myślisz, że my Ci tak na słowo honoru uwierzymy?? Fotki moja droga, fotki!!
jak dojdziemy do ostatecznej wersji, to na pewno fotki umieszcze..na razie musicie mi wierzyć na słowo :)
-
Aniu bardzo mi przykro :przytul: Trzymaj się :przytul:
-
Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze że juz w tym roku bedziecie szcześliwymi mężatkami. :skacza: Mi pozostało jeszcze troche na to poczekać...
Buziaczki :przytul:
-
Satine ale zleci Ci zobaczysz jak szybko! Ja pamiatam jakmiałam tyle do ślubu co i Ty!
To był kwiecien i mówiliśmy rodzicom o slubie, potem w maju szukanie sali i takk to zleciało!
Teraz mam 6 miesiecy i to pewnie tez szybko zleci!
A potem my bedziemy juz po wszystkim a Ty bedziesz sie do tego przygotowywać my Ci bedziemy zazdroscić!!!
Dziewczynki a jak byłam wczoraj po moja aplikacje to były nowe modele w salonie!
Powiem Wam niektóre tak szkaradne ,ze szok! Zielono- brazowa np. rybka ale straszna u góry obcisła a na dole wielki wystajacy o róznych długosciach tiul i tam jeszcze powpinane kwiatki!
TRAGEDIA dosłownie!
-
Aniutek83, wiem wiem , chociaz powiem ci że ta cała atmosfera tych przygotowań super na mnie wpływa :D Chociaż nie należy tez przesadzać jak powiedziała któraś z forumek "żeby nie przeżyć swojego ślubu jeszcze przed"
Dobrze że jest to forum bo naprawde dużo się dowiaduję dzieki wam :przytul:
Buziaczki, uciekam na zajęcia
-
Aniutek83, no widzisz czyli sprawa nauk i poradni ladnie sie rozwiazala pomimo tych wszytkich niepowodzen:ok:
Co do obraczek, to widac na kolejnym przykladzie ze nie to co na zdjecie pozniej musi koniecznie na naszych paluszkach ladnie wygladac, ja tak miala, widze ze ty tez.A z twojego opisu wydaje mi sie ze twoje sa barzo podobne do moich, czyzby :brewki:
SaTine, powiem to samo co Aniutek czas biegnie niemilosiernie szybko i ani sie ogladniejsz a juz jestes jedna noga na weselu :)
Ja wczoraj bylam na kolejnym spotkaniu w poradni, zostalo jeszcze 1 uffff.
smiesznie bo caly czas uczymy sie tej metody jakies wykresy rozwiazujemy, a ja tez musze to prowadzic, tylko ze mi sie nie chce i byle copowpisywalam i ta babka zaczela to interpretowac i wyszlo, ze jestem ufoludkiem :los: bo nic sie nie zgadza z normami, dziwne :brewki:
oosta, no czekam z niecierliwoscia na efekty twojej pracy :)
-
smiesznie bo caly czas uczymy sie tej metody jakies wykresy rozwiazujemy, a ja tez musze to prowadzic, tylko ze mi sie nie chce i byle copowpisywalam i ta babka zaczela to interpretowac i wyszlo, ze jestem ufoludkiem
anusiaaa, to u mnie nawet jakbym rzetelnie prowadziła zapiski wyszłoby, że jestem ufoludkiem ;-) mam nadzieję, że nie będe musiała na tych zajęciach z poradni rodzinnej robić wykresów.
-
Dziewczyny w ostatnią sobotę byłam w salonie ślubnym i mierzyłam suknie :skacza: Wiem co najbardziej mi pasuje :taktak: mam moją ulubioną suknię,ale jej koszt jest niesamowity 900 funtów sama suknia :dno: w Polsce kupię ją taniej :taktak:
-
Ja tez dzis mierzylamw TG w 2 salonach sukinki i juz wiem czego szukac;) ladnie wygladamw gorsecie ale nie na prosto tylko z wycieciem serek;) Bez ramiaczek. Sukienki proste wygladaja na mnie marnie. O dziwo szerokie i dosc zdobione sa tym co mam szukac. Mam dwie faworytki ale bede ejszcze mierzyc. Aaa i jeszcze myslalamz e bialjest dla mnie ale ladniej podobno mi w ekri...
-
Witajcie dwano tu nie zaglądałam i bardzo się za Wami stęskniłam. Jeszcze dwa tygodnie i wyjeżdżam z Polski, więc znowu będę częsciej na forum. :tupot:
-
Mogę Wam już napisać że jestem po naukach w Kościele i jednych zajęciach w Poradni życia rodzinnego, kolejne mam we wtorek. nauki w Kościel nie były takie złe. Cieszę się jednak że to już zza Nami. Właściwie mamy już wszystko pozałatwiane, umowy pospisywane itd. Od jutra zaczniemy roznosić zaproszenia ponieważ do Polski wrócimy dopiero 3 tyg. przed ślubem. no i to chyba tyle. Nie mogę Wam jednak pokazac sukienki, poniewaz w salonie nie można było robić zdjęć a w internecie jeszcze jej nie ma :drapanie:
-
Aniutek, mam nadzieję, że oprócz tych brzydactw które się pojawiły w salonach w Dąbrowie, zostały jeszcze jakieś ładne dla mnie :wink: Bo ja zamierzam znaleźć moją Wymarzoną sukienkę w tydzień,czy to jest w ogól możliwe...I hope so :taktak:
-
:hello: dawno mnie tu nie było, ale ten jeden wątek śledziłam po cihcutku w ukryciu, bo choć sobie postawiłam szlaban na forum na czas sesji to jednak nie całkiem się go dało zrealizować :roll:
Trzymam kciuki za wszystkie poszukiwania sukni :ok: i resztę przygotowań
-
hejka,dzieki dziewczyny za opinie na temat moich naklejek.Teraz rzadziej bywam na forum bo zakuwam do sesji.ale po egzaminach pedze wybierac zaproszenia i napewno wkleje zdjęcia. :tupot:
-
ja zamierzam znaleźć moją Wymarzoną sukienkę w tydzień,czy to jest w ogól możliwe...I hope so :taktak:
Nie amsz sie co martwic i jestem przekonana ze znajdziesz. Ja wczoraj bylam w 2 salonach i dwie sukienki mi sie bardzo spodobaly( mierzone). Z racji ze do pazdziernika jeszcze sporo czasu a za tydzien sa targi slubne to jeszcze nic nie zamawiam..no i nie chce sie pozbawi przyjemnosci mierzenia sukienek
-
Netula, ja tez bylam w salonach w TG i musze przyznac ze nic mnie nie zachwycilo bo wiekszosc suukienke z gorsetem a ja nie chce :dno:
-
anusiaaa mi sie ejdna w calosci spodobala sukienka.Ona jest W salonie w tym przesmyku kolopodcieni. Nie wiem kiedy bylas ale kobieta mowila ze ja maja od calkiem niedawna. Mnie na manekinach tez nic nie zachwycilo ale jak zmierzylam to sie zdziwilam;) Jeszcze musze kolo dworca do salonu skoczyc jak ebdzie okazja bo juz wiem czegos zukac a i Bytom trzeba odwiedzic no i targi w spodku przed nami;)
-
anelle znajdziesz moja tam jeszcze jest jakby co... a ja swoja znalazłam w 1 dzień! Niektóre sa naprawde ładne! Ja podałam ekstremalne przypadki!
A mysmy byli mierzyc obraczki u inego jubilera- zotnika i rzeczywiscie najlepsze sa dla nas klasyczne proste, diamentowane! i to ,że ja musze mied nie szersza niz 5mm , moge miec 4 a W. musi miec szersza czyli 6 mm! Ewentualnie 5! mierzyłam obraczke szeroka na 6 mm to przy moich mini rekach wygladałam jak ze śrubą na ręce!
No ii niestety odpadaja matoe i z brylancikami!
Pani mi odradziła matowe, zreszta widze co sie stało z matem siostry W. po prostu zniknął!
-
że ja musze mied nie szersza niz 5mm , moge miec 4 a W. musi miec szersza czyli 6 mm! Ewentualnie 5! mierzyłam obraczke szeroka na 6 mm to przy moich mini rekach wygladałam jak ze śrubą na ręce!
Ania masz ten sam problem co ja, ale mnie te moje cieniutkie zwykle obraczki bardzo sie podobaja :los:
Juz w niedziele targi, oczywiscie Aniutek83, bedziesz??
-
Cześc dziewczyny,u mnie jak narazie spokój i cisza jutro jedziemy spisać ceny wody mineralnej-bo musimy wiedziec gdzie jechać ja kupic,co do obraczek to moja ma chyba 6mm,albo 5mm hmmm nie wiem,ale jedna część jest polerowana,a druga to mat satynowy-wiem,ze się sciera,ale co tam,pod koniec lutego bede dzwoniła do mojego kucharza ustalić tak w przybliżenieu co i jak,najlepsza wiadomosć dla mnie dzisiejszego dnia to ukochana koleżanka mamusi wyprowadza się :skacza: ,wkońcu przestanie moze sie mieszać w cudze sprawy,ale wiem,że mama bedzie po niej miała "żałobę narodową",ale ja i mój B. bardzo się cieszymy i napewno ludzie z naszego osiedla i nie tylko tez,ale już mi szkoda ludzi z kłodzka,bo tam właśnie pojedzie ufff musiałam się wygadac :los:
-
Hej dziewczyny dzisiaj ide na pierwsze spotkanie w PRADNI RODZINNEJ,tak sie boje ze masakra...powiedzcie mi czy oni tak zapisuja kto jest albo cos???
-
hej Kuchasia, daj koniecznie znac jak poszła wizyta w poradni rodzinnej, nas też to czeka i szczerze mówiąc trochę mnie to przeraża. tzrymam kciuki :)
-
Aniu niestety nic Ci nie powiem bo poradnia zostala dzis odwolana z powodu choroby osoby prowadzacej...a Wy gdzie bedziecie chodzic na nauki?W Szczecinie czy w Kaliszu?
KUCHASIA ODLICZA
Jeszcze tylko 150 dni !!! Zaczynamy odliczanie 21.04.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4933&postdays=0&postorder=asc&start=0
-
anusiaa no to mamy taki sam problem z paluszkami!
a co do targów to my nie idziemy na pewno bo my juz praktycznie nie msmy po co! Poza tym po targach w S-cu wyleczyłam sie z tego był to jeden wielki tłok i , tłum i było tak goraco ,ze szok!
a wczoraj kolezanka gadała z jej adoratorem a naszym kierowcą i włascicielem furki , która pojedziemy do ślubu i mówił ,ze on czasami jexdził kumplom i ma pełno fotek udekorowanego autka! i mógłby juz przyjecxhac udekorowanym do nas ale ja sie obawiam tej podróży z Kędzierzyna Koxla poprzez Świetochłowice( bo tam ma zabrac kolezanke) az do Dabrowy DTŚ i autostradą! Obawiam sie ,że to sie rozpadnie!
-
Obawiam sie ,że to sie rozpadnie!
A mozna wiedziec jak duzy odcinek by mial jechac ubranym autkiem?
-
wlasnie sie dowiedzialam ze 8 marca zaczynamy poradnie;) tam gdzie anusiaaa w zwiazkuz tum mam pytanko czy sie cos placi?
-
Kuchasiu no dość duzy bo to prawie 100 km od niego z domu! On juz mieszka w innym województwie bo w opolskim! No i raczej twierdze ,ze to by nie wytrzymało on twierdzi ,że tak ale ja wole nie ryzykować!
I jak sie rozwieje gdzies po drodze to gdzie on to bedzie zbierał? i przyjedzie bez!
-
moj brat do mojej bratowej ejchal 90km i autka nie mial udekorowanego
-
Netula, nic sie nie placi, tylko w poradni musisz dac 8 zl za materialy, czyli tabele do mierzenia temperatury :los: i jakies tam ksiazeczki.
-
Buon giorno !!!!
Dziewczynki jestem w 7 niebie.... Mój najwspanialszy facet zrobił mi niespodziankę.... W nocy z czwartku na piątek myślałam że jedziemy autokarem na Słowację, ale grubo się myliłam.... :mdleje:
Mój ukochany zabrał mnie na cudowny weekend do... poznajecie?
(http://img209.imageshack.us/img209/9479/dscn2283mi2.jpg) (http://imageshack.us)
Taaaaak WŁOCHY !!!!! Rzym i Watykan !!!!! Mieszkaliśmy nad samym morzem w miejscowości Nettuno..... :skacza: :skacza: :skacza:
28 stopni ciepła... cudne widoki... Ja chyba nadal śnię :mdleje:
Mamy ponad 300 zdjęć :)
4.02.2007 jako ostatnia dołączyłam do Waszego grona narzeczonych :skacza:
Włochy to była nasza podróż zaręczynowa (wycieczka orgaznizowana)
Oto moje cudo (jakość kiepska dlatego dwa zdjęcia)
(http://img209.imageshack.us/img209/3179/dscn0001ny5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/9792/dscn0003lg8.jpg) (http://imageshack.us)
To był najcudowniejszy weekend w moim życiu !!!!!
-
dziś Andzia ma wrócić z przedślubnej wycieczki :) mam nadzieje, że niedługo zdjęcia zobaczymy :)
-
Andzia, przywołałam Ci myślami :) w koncu sie doczekałam na fotencje..
-
Andzia, znając Twój rozmiar palca, pewnie Twój pierscioneczek był robiony na jakies szczególne zamówieniw ;) a jaka dopłata musiała być ;)
już sie nie mogę doczekać aż go na żywo zobaczę..
-
Andzia, znając Twój rozmiar palca, pewnie Twój pierscioneczek był robiony na jakies szczególne zamówieniw a jaka dopłata musiała być
już sie nie mogę doczekać aż go na żywo zobaczę..
Hhahahahahahaah Gosiu tak źle nie było :) mój rozmiar był dostępny w sklepie :) :skacza:
Jak to Gosia ujęła mam banana na buzi caaały czas :)
-
AndziaK, ale masz faceta... :shock: romantico taki.... gratuluje :przytul:
-
No Ania tylko pozazdroscic ehhh faceta i tej wycieczki. :mdleje:
A ja wczoraj bylam na spotkaniu z Pania od dekoracji sali i narazie jestem srednio zadowolona. Pani powiedziala, ze cena bedzie sie wahac przy ok 500 zl z tym co chcemy wiec chyba nie jest zle :drapanie:
-
AndziaK, ale masz faceta... romantico taki.... gratuluje
No Ania tylko pozazdroscic ehhh faceta i tej wycieczki.
Dziękuję dziewczynki, a ja nadal w szoku... tak bardzo go kocham... moje serce jest za małe żeby pomieścić miłość do niego....
Dziękuję Bogu za tekiego faceta... Się znów popłakałam...
-
Andziak, świetny pomysł miał Twój chłopak, taki romantyczny :skacza:
-
Andziak, świetny pomysł miał Twój chłopak, taki romantyczny
Dziękuję Anelle w jego imieniu :) :przytul:
Aha i jeszcze jedno latanie to coś pięknego.... Myślałam, że będzie gorzej :)
-
Się znów popłakałam.
dobrze, ze ofoliowalas monitor ;)
-
Się znów popłakałam...
oj nasza Andzia Andzia :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
ty powiedzialabys mi w takiej chwili "uszy do gory Muszulko" ;)
wiec ja ci powiem
uszy do gory Anulko :skacza:
-
dobrze, ze ofoliowalas monitor
Hahhahahaha ;)
ty powiedzialabys mi w takiej chwili "uszy do gory Muszulko"
wiec ja ci powiem
uszy do gory Anulko
I co... i znów łezki lecą (oczywiście ze wzruszenia)
Ale Wy kochane jesteście :uscisk: :przytul: :przytul: :przytul:
-
uszy do gory Anulko
Olu, alez Andzia ma uszy tak wysoko, że wyżej się nie da :) przecież to dla niej szczęście..
-
Olu, alez Andzia ma uszy tak wysoko, że wyżej się nie da przecież to dla niej szczęście..
przecie musialam cos napisac a to mi pierwsze do glowy przyszlo, bo dzis jakos weny nie mam :confused:
-
przecie musialam cos napisac a to mi pierwsze do glowy przyszlo, bo dzis jakos weny nie mam
nie stresuj się..taki uśmiech to u mnie wywołało..ale to dobrze :)
-
Olu, alez Andzia ma uszy tak wysoko, że wyżej się nie da
Hahahhahahahaha Gosiulka moja kochana :) :) :) :przytul:
przecie musialam cos napisac a to mi pierwsze do glowy przyszlo, bo dzis jakos weny nie mam
Olcia dziękuję naprawdę się wzruszyłam :) :) :)
Uwielbiam WAS !!!!!!!
-
naprawdę się wzruszyłam
ty juz sie dzis lepiej nie wzruszaj dobra :) bo monitor zachlapiesz ;) a nie przecie zafoliowany jest :skacza:
No ja nie mialam takiej podrozy zareczynowej... ja akurat robilam koreczki na imprezke jak mi sie misku oswiadczyl i na dodatek naburmuszona na niego bylam hehe .... stare czasy ;)
-
ty juz sie dzis lepiej nie wzruszaj dobra bo monitor zachlapiesz
Monitor spoko gorzej z klawiaturą :)
-
Andziu, świetną niespodziankę Ci Twój mężczyzna zrobił - nie dziwne więc, że na zdjęciu masz taki promienny uśmiech :skacza:
-
Andziu, świetną niespodziankę Ci Twój mężczyzna zrobił
Dziękuję Jumi :) :) :) Jakby nie moje uszy to w koło głowy bym sie śmiała :)
-
Andzia super, pierścionek śliczny, gratulacje :brawo: :brawo: :brawo:
narzeczonego tylko pozazdrościć, a więcej fotek nie będzie :?:
ps. Ania to mam jeszcze szukać tej bransoletki, bo już się zgubiłam... :drapanie:
-
Kasiu dziękuję za kompement :)
Co do biżu to nie musisz zawracac sobie głowy tym... przy okazji możesz zaglądnąć ale nic specjanie :)
A fotki będą może jutro dziś nadrabiam zaległości :)
-
AndziaK, gratuluję zaręczyn!!
czekam na dalsze fotki ??
:tupot: :tupot: :tupot:
-
Andziu kochana GRATULACJE!!!!ale Ciii super! Zazdroszcze jak nie wiem co!
I pierdzionek( jak mówi 2 letnia córka mojej kumpeli) śliczniastyyy!
my to w zadna podróż nie pojechalismy zaręczynowqa mój luby mi sie oswiadczył w moje urodziny a obok w kuchni maja kotlety trzaskała! Romantico jak nie wiem co!
a dzis dzwoniłam do mojego saloinu po apolikacje i znowu nie przysłali wrrrrrrrr ! Pani mi zadzwoni jakj przyśla- sklerozy w tej pracowni czy jak!
i musimyz lubym zmienic fure bo na razie do naszego to wiecej dokładamy! zreszta jest dla mnie za duze i za sportowe i ja jako kurdupel nie umiem nim jexdzić!
I znowu wydatek chyba ,że trafi nam sie zamiana to wtedy bedzie OKi! tylko na naszym musimy teraz troche pooszukiwac bo nam sie nie opłaca go naprawiac!
Musze Wam znaleźc obrączki jakie wybraliśmy i wkleje fote bo zastanawiamy sie nad 2 modelami!
-
Aniutek co do ubioru autka to odpada jechac z dekoracja tyle km,moje slonce ma do mnie mniej wiecej tyle samo i rozmawialam juz na ten temat z moja kwiaciarka i powiedziala ze nie wytrzyma dekoracja a po drugie z taka dekoracja trzeba bardzo wolno echac i jeszcze nie ma gwarancji czy nie spadnie cos...
Wiec my to robimy tak ze moje kochanie do mojego miasta przyjedzie swoim samochodem i w Kaliszu(czyli w moim miescie)w jakims punkcie bedzie sie przesiadal w slubne autko...
-
no myśmy tez nie planowali ,ze W przyjedzie autem udekorowanym do mnie tylko ,ze sie przesiadzie pos kwiaciarnia w ślubne autko a będzie jechał swoim alvbo sąsiada! Bo mój luby ma do mnie ok 80 km!
A to ten kierowca miał przyjechac juz udekorowanym razem z moja kolezanka , której on bedzie partnerem na weselu!
Ja juz tak własnie mówiłam ,ze to sie rozpadnie a poza tym on nie bedzie jechał DTŚ lub autostrada 40 km/h !
-
AndziaK, aleee suuuper mialas wycieczke !!:)gratuluję pierścionka śliczny..cudny:):) noi narzeczonego :):) a już niedługo męża:))
a ja wam chcialam wyslac zdjecia obraczek ale nie da sie skopiowac ze stronki buu
ale są z kolekcji romantycznej W.K. model Misterium:)
Aniutek83, już tylko pół roku do ślubu sierpień coraz bliżej:):)
-
No to pochwalę się Wam ... w piątek idę przymierzać sukienki! O ile mi nic nie wypadnie, bo ostatnio w pracy nie można być niczego pewnym :(
Nie wiem czy będą zdjęcia, czy panie pozwolą i czy ja z moją sklerozą nie zapomnę aparatu;)
-
AndziaK tylko pozazdrościć takich zaręczyn:)
a moja sukienka już zamówiona, 18 czerwca mam do odbioru:)
-
Dziewczynki cieszę się, że wam się pierścionek podoba :) I dziękuję w imieniu mojego R. :)
Aniutek trzymam kciuki za samochodzik :)
Gosiaaa pamiętaj o aparacie (zrób sobie pętelkę na chusteczce :) )
Kamilkan a fotki for us ?????
-
Gosiaaa, no to juz nie umiemy sie doczekac co z tej wyprawy bedzie...pewno jakas sukienka ;) Tylko pamietaj o fotencjach :los:
-
AndziaK bardzo chętnie się Wam pochwalę, tylko nie umiem zdjęć wklejać...gdzieś była instrukcja, ale nie mogę jej znaleść. więc jak chcesz to podaj maila to prześle.
-
poszło na privka
-
Tak jak obiecałam wklejam kilka fotek z naszej podróży. Była to podróż zaręczynowa i dlatego pozwalam sobie wkleic fotki w tym wątku :)
Najcenniejsze zdjęcie (autorstwa koleżanki)
(http://img257.imageshack.us/img257/6408/p1000188qs4.jpg) (http://imageshack.us)
Taki mieliśmy widok z balkonu w hotelu
(http://img257.imageshack.us/img257/5254/dscn2131nw4.jpg) (http://imageshack.us)
To my na tle Bazyliki Św. Piotra
(http://img69.imageshack.us/img69/9126/dscn2245gq6.jpg) (http://imageshack.us)
To mnie zastanawia (jak ktoś wie to niech wytłumaczy) Widzieliśmy mnóstwo dzieci poprzebieranych, a ich rodzice sypali na nie konfetii. Zabawa przednia, a konfetti było w pewnych miejscach po kostki... O co chodziło to nie wiem :) :) :)
(http://img148.imageshack.us/img148/6905/dscn2287wt9.jpg) (http://imageshack.us)
Benedykt XVI w czasie modlitwy Anioł Pański
(http://img257.imageshack.us/img257/6020/dscn2353ok1.jpg) (http://imageshack.us)
Najcudowniejsza fontanna na świecie (fonntanna di Trevi)
(http://img69.imageshack.us/img69/2766/dscn2402rc5.jpg) (http://imageshack.us)
Wschód słońca nad chmurami (widok z okna samolotu)
(http://img69.imageshack.us/img69/3051/dscn2094tz6.jpg) (http://imageshack.us)
Cudne te wspomnienia..... :okularnik:
-
Cudne te wspomnienia.....
dzięki za krótką wyprawę do Włoch!
ślicznie...
-
To mnie zastanawia (jak ktoś wie to niech wytłumaczy) Widzieliśmy mnóstwo dzieci poprzebieranych, a ich rodzice sypali na nie konfetii. Zabawa przednia, a konfetti było w pewnych miejscach po kostki... O co chodziło to nie wiem
hmm. może jakieś bambino carnevale :)
-
hmm. może jakieś bambino carnevale
Może, ale śliczniusie te brzdące !!!! Przebrania różne: kurczaczki, supermeny, zorro :) :) :) i mnóstwo turystów cykających fotki dzieciom a nie Coloseum ;)
-
AndziaK GRATULACJE,ale fajny miał pomysł Twój przyszły mąż,a zdjecia cudowne :hopsa:
-
AndziaK GRATULACJE,ale fajny miał pomysł Twój przyszły mąż,a zdjecia cudowne
Dziekuje Ewuniu :) :) :)
-
AndziaK, :mdleje: Tylko tyle...bo mi mowę odebrało :brewki:
Powiedz swojemu facetowi, że jest niesamowicie romantyczny i pomysłowy :skacza:
Ja muszę szczękę pozbierać
-
Fotki bombowe Wlochy sa piekne...byłam tam i po prostu miodzio:) :skacza:
-
Powiedz swojemu facetowi, że jest niesamowicie romantyczny i pomysłowy
Oluniu dziękuję, napewno mu przekażę :) :) :)
Fotki bombowe Wlochy sa piekne...byłam tam i po prostu miodzio:)
Masz rację MIODZIO :) :)
A to sukienka kamilkan
(http://img144.imageshack.us/img144/251/mojatm5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Bardzo ladna suknia, taka dostojna :los:
A ja musze sie pochwalic zakupem 100l wodeczki weselnej marki Bols wczoraj.
Kolejny kroczek do przodu!
-
Bardzo ladna suknia, taka dostojna
Zgadzam się... Śliczna !!!!
A ja musze sie pochwalic zakupem 100l wodeczki weselnej marki Bols wczoraj.
Kolejny kroczek do przodu!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
kamilkan sukienka ładna,podoba mi sie
anusiaaa gratulacje krok do przodu i to jaki :los:
a u mnie tez do przodu,siedziałam wczoraj troszke i zrobiłam już cała liste gosci,mój wieczorem zobaczył i zaakceptował,więc sprawa gosci załatwiona :mrgreen:
-
a u mnie tez do przodu,siedziałam wczoraj troszke i zrobiłam już cała liste gosci,mój wieczorem zobaczył i zaakceptował,więc sprawa gosci załatwiona
Nooo to gratulacje Ewciu !!!!!
-
Dziękuje Aniu :mrgreen:
-
kamilkan suknia sliczna i bb podobna do mojej! rózni sie tylko tym haftem na eole ja mam tylko przy tym ala rozcieciu!
Dziewuszki a my jednak na nauki nie musimy chodzic W. ma przyjśc w sobote po podpisane nauki huraa!
Pozostaje nam jeszcze poradnia i jest w przyszła sobote , tzn. możemy to załatwic kupując babce jakąś flache podobno. Ale co tam ta godzine to wytrzymam nie bede na nią kasy wydawać!
Najlepsze jest to ,ze ona sie wpytuje przy chłopie co ile ma sie okres itp. No przeciez przesada!
I rysuje wykresy i samemu tez każe robić!
Ale znalazłam na nia sposób- powiem ,ze choruje na tarczycę( bo tak jest) i okres mam raz tak, raz siak a czsami nie mam w ogóle! i ze ja sobie nie moge pozwolic na wykresy bowiem moją ciaze planuje mi lekarz bo biore leki , których absolutnie nie mozna brać w czasie ciąży!
-
aa i jeszcze jedno porzyszły moje aplikacje moge odebrać pani do mnie zadzwoniła! :skacza:
-
Najlepsze jest to ,ze ona sie wpytuje przy chłopie co ile ma sie okres itp. No przeciez przesada!
Aniu, ale przecież takie spotkania nie są publiczne. Jesteś Ty, Twój narzeczony i najczęściej Pani z poradni. Przed narzeczonym chyba nie musisz się wstydzić, ani krępować? Poza tym, ja uważam, że to fajnie, jak mój mężczyzna zdaje sobie sprawę, co się u mnie dzieje, i że moje humorki to właśnie nadciągający PMS :) A dla Pani z poradni takie dane, to czysto techniczna formalność! Nie nastawiaj się negatywnie, bo może być całkiem fajnie, tak jak było u nas! :)
-
no tez własnie dlatego chce iść, chociaz rzeczywiscie mi te wykresy nic nie dadzą !
niestety!
ale może bedzie fajnie kto to wie!!!!
-
no AndziaK, tylko pozazdrościć takich zaręczyn
a my własnie od poniedziałku chodzimy na nauki,jest w sumie ok.Sporo ludzi sie zglosilo bo grupa liczy ponad 60 osob.Dzis właśnie ma przyjść zaproszona przez księdza rodzina i opowiedziec cos wiecej praktycznych rzeczy.
a poza tym juz po sesji,teraz pewnie rozgladne sie za zaproszeniami.
pozdrawiam :)
-
Ech ja na poradni tez bede musiala robic te wykresy...jak dla mnie masakra...Ale coz trzeba to trzeba,mam wykres ze szkoly wiec po prostu spisze heh:)
-
AndziaK dziękuję bardzo za wklejenie zdjęcia:)
i dzęki dziewczyny za miłe słowa. fajnie że jeszcze komuś się podoba:)
-
kamilkan, suknia śliczna!!gratuluję wyboru!!
-
100l wodeczki weselnej marki Bols
200 flaszek? :mdleje: kamilkan, suknia śliczna!!gratuluję wyboru!!
Otóż to :brawo_2:
-
Dziewuszki a my jednak na nauki nie musimy chodzic W. ma przyjśc w sobote po podpisane nauki huraa!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Najlepsze jest to ,ze ona sie wpytuje przy chłopie co ile ma sie okres itp. No przeciez przesada!
Aniutek, ja bym się nie przejmowała.... mnie akurat to nie krępuje, mojego R. też nie :) Przecież Twój W. za niedługo będzie przy Tobie 24/24 i o tym wszystkim chcąc niechcąc będzie wiedział :)
aa i jeszcze jedno porzyszły moje aplikacje moge odebrać pani do mnie zadzwoniła!
Aniutek same dobre informacje !!!! :skacza:
no AndziaK, tylko pozazdrościć takich zaręczyn
Dziekuję Cmoniu :)
a poza tym juz po sesji
Gratulacje, wiem jaka to ulga :)
AndziaK dziękuję bardzo za wklejenie zdjęcia:)
Nie ma za co, zawsze służę pomocą :)
200 flaszek?
Olunia my liczymy 1 litr na głowę czyli musimy mieć conajmniej 300 flaszek :popija:
-
dzieki AndziaK, :)
-
:drapanie: ,aleee tu dzisiaj spokojnie,ja tez tylko na minutke,pamietajcie o jutrzejszych targach w Spodku,ja będę na 1000% :skacza:
-
hejka.
Myślałam, że po dwóch dniach nieobecności bedę mieć do czytania kilkanaście stron, a tu raptem dwie ;-) Sukienka już wybrana, zaliczka wpłacona ... więc jak dla mnie to duży krok do przodu. Zdjęć niestety nie ma, bo do przymierzania szłam od razu z pracy, bo musiałam dłużej zostać. Teraz zostały mi dodatki, bielizna no i butki i byłabym już ubrana ;-)
W przyszłym tygodniu wybierzemy obrączki z zaproszenia ... no i oczywiście nauki ... i będziemy już bliżej niż dalej ;-) :skacza:
-
epox, ja też będę na 100% :))
a suknie mam już wybraną zmienila sie koncepcja i jest z kolekcji Eddy K :) piękna :)
w piątek jadę do Katowic wpłacić zaliczkę!! tylko nie mogę znaleźć fotki w necie ale jak znajdę to na pewno wkleję !! bo moja będzie dopiero za 4 miesiące !
Gosiaaa, gratuluję wyboru sukni !!
-
no to my juz po naukach,dzis odebraliśmy zaświadczenie.No rzeczywiście coś mało osób pisze :)
-
Gosiaaa, a co za kiecke wybrałaś?
-
Anusia nie jest ona z żadnej konkretnej kolekcji, przynajmniej tak mi się wydaje. Jest to gorset i spódnica. Gorset jest zdobiony z haftami i cekinami, a spódnica będzie miała trzy kwiatki kawa z mlekiem i hafciki. Sukienka jest biała. Jeszcze muszę się zdecydować na dodatki ... nie wiem jaki welon, czy długi czy krótki, butki itp.
-
Gosiaaa, a nie masz jakieś fotki? z opisu wydaje sie byc bardzo ładna!!gratuluję wyboru!!a sie nie moge jeszcze zdecydować :bredzisz:
-
Anusia, nie mam zdjęcia. Jak już pisałam, byłam tam od razu po pracy, nawet nie zdążyłam wstąpić do domu.
A Ty masz jeszcze trochę czasu ;-) Ja już go mam niewiele ... dwa miesiące mniej niż Ty ;-) Napewno jakaś sukienka Ci wpadnie w oko :D
-
Coś nam temat podupada :-( Wszyscy odliczają i pewnie nikt nie ma czasu na pisanie tutaj :-(
-
i dzęki dziewczyny za miłe słowa. fajnie że jeszcze komuś się podoba:)
Mihhihih mi też się podoba ;) A wręcz powiem, że mamy identyczne sukienki :D
-
Gosiu gratuluję wielkiego kroku na przód :)
Juz kiedys pisałam, że wszyscy odliczaja a te odliczaka miały być tak naprawdę setkami (czyli 100 dni doi ślubu) :( i mało kto tutaj zagląda..... :( No ale jakoś damy radę w te parę osóbek :) :) :)
-
Juz kiedys pisałam, że wszyscy odliczaja a te odliczaka miały być tak naprawdę setkami (czyli 100 dni doi ślubu)
AndziaK, ja założyłam swoje odliczanie na 1009 dni do ślubu, ale jakoś nie kontynuuje go ... darmo teraz się pląta ... jak mam jakiś problem, to wolę się tu spytać, tu pochwalić ... odliczanka czytam i udzielam się w miarę możliwości, ale na swoje nie mam czasu, więc pewnie umrze śmiercią naturalną ;-)
-
AndziaK, ja założyłam swoje odliczanie na 1009 dni do ślubu
Hahahahah poprostu zera Ci sie zdublowały :) :) :)
więc pewnie umrze śmiercią naturalną
Może nie bedzie tak źle ;)
A u mnie znów "nowości" teściowej..... :mdleje:
Od jakiegoś czasu wybieraliśmy sie do księdza żeby potwierdzić datę, ale R. nigdy nie miał czasu albo nie miał ochoty. teściówka korzystając z tego że byliśmy we Włoszech polazła do księdza i zrobiła to za nas (nikt ją o to nie prosił) :popija:
W papierach było napisane, że mamy jednego, swojego księdza (bez udziału ojca z klasztoru) i ona o tym wiedziała. Ksiądz jest przyjacielem moich rodziców i R. poznał go rok temu. A teściówa oburzoina, że ona nie pozwoli na to żeby slub dawał jeden ksiądz bez nikogo z klasztoru, bo jak to tak? Tak duzo płaci się za slub (za ślub płacimy my nie ona) a oni nie dadzą żadnego ojczulka?! "Absolutnie na to nie pozwolę !!!!" Ja oczy w słup i szok !!! Po co się wpier.... !!!! :boks_4: :boks_4: :boks_4: Ale nic jej nie powiedziałam, zacisnęłam zęby i powiedziałam tylko, że tak ustalone było od dawna...
Potem pytałam R. czy może chce kogoś z klasztoru do udzielania slubu, a on że nie że tylko nasz ksiądz ma być....
Mam już dość..... :( Po co sie wpieprza ?!
-
AndziaK, trzymaj się :przytul: Oficjalnie dajemy teściowej :ban: Myślę, że pozostałe forumki się pod tym podpisza :skacza: Najważniejsze, że R. się z Toba zgadza, więc róbcie swoje i tyle.
U mnie zastój totalny w sprawach ślubnych - dalej nie wiemy, czy będzie tylko kościelny ślub, czy cywilny jeszcze w tym roku :dno: A jeszcze moja Musia jest w szpitalu od kilku dni, jutro będzie miec operację, a mnie "nosi" :dno:
-
Mihhihih mi też się podoba ;) A wręcz powiem, że mamy identyczne sukienki :D
:skacza: ale super, nawet bym nie pomyślała, że jeszcze ktoś ją wybierze. zazwyczaj forumki miały nie tak skromne suknie. a tak prawdę mówiąc to nawet nie wiem, z jakiej firmyczy kolecji jest ta suknia. po prostu wrzuciłam na kompa parę sukni któe mi wpadły w oko, i wybrałam tą.
Elcik ślub masz przed nami, więc będę czekała na relacje jak się suknia sprawowała.
-
AndziaK, trzymaj się
Dziekuję Jumi :)
Jakos to załatwimy :boks_4: :blant:
U mnie zastój totalny w sprawach ślubnych - dalej nie wiemy, czy będzie tylko kościelny ślub, czy cywilny jeszcze w tym roku
U Was tez sie ułoży, zobaczysz... :przytul:
jeszcze moja Musia jest w szpitalu od kilku dni, jutro będzie miec operację,
Ojej Kochana no to niewesoło, ale wiesz że bedzie GIT ? Sciskam :uscisk:
-
AndziaK, no zdublowały się zera. Nawet nie zauważyłam tego. Teściową się nie przejmuj ... moja przyszła teściowa też przechodzi samą siebie ... ale nie wtrąca nam się w przygotowania ... tylko nic Jej się nie podoba ... a to, że z kościoła jest daleko do lokalu, a to,że w lokalu nie ma możliwości noclegów, a to jeszcze coś tam ... wymyśla różne, różniaste rzeczy ... ale ostatnio się Nią już nie przejmuję, bo mam swoje problemy i zastanawiam, czy nie będzie czasami tak, że ślub nam się przesunie :-(
Tak więc AndziaK ... dla wścibskich i jeszcze innych gorszych przyszłych teściowych ... :ban:
:zbanowac: :ban: więcej chyba nie ma ;-)
-
Jumi trzymaj się cieplutko, będzie dobrze.
-
Dzięki Wam, Kochane :serce:
A propos teściowych, też przez to przechodziłam, więc wiem, jak to jest. Nie chwalę więc swojej, żeby się nie zbiesiła ;)
-
Tak więc AndziaK ... dla wścibskich i jeszcze innych gorszych przyszłych teściowych ...
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
żeby się nie zbiesiła
hahahahah to wyrażenie mnie powaliło :skacza:
-
Dziewuszki,nie przejmujcie się teściowymi. Niektóre już takie są i nic na to nie poradzicie. Róbcie swoje, a one niech sobie gadają, jak tak lubią :brewki:
Moja na szczęście doradza,ale nie narzuca swojego zdania. Może dlatego tak jest, że my jesteśmy za granicą, ale myślę, że to po prostu mądra Kobietka :brawo_2:
U nas zastój w przygotowaniach, ponieważ w-ko ruszy, jak już będziemy w Polsce, czyli za niecałe 3 tygodnie. Stresa mam ogromnego, bo się boję, żeby w-ko udało nam się zrealizować, tak jak to zaplanowaliśmy :mdleje:
-
Anelle82 wszystko się uda, bo niby czemu miałoby być inaczej? Jak Wy nie dacie rady to kto da ?? ;-)
-
Gosiaaa,masz całkowitą rację,dziękuję :przytul:
Ja narzekam,bo od urodzenia jestem paranoiczką :drapanie:
Musimy zamowić zaproszenia,które wybrałam już z miesiąc temu. Jak mi się uda, to wkleję zdjątko :los:
-
Anelle82 wszystko się uda, bo niby czemu miałoby być inaczej? Jak Wy nie dacie rady to kto da ??
No własnie ? Kto? :przytul:
Jak mi się uda, to wkleję zdjątko
Dawaj dawaj :)
-
od urodzenia jestem paranoiczką
:skacza: :skacza: :skacza:
brzmi groźnie :)
Jak mi się uda, to wkleję zdjątko
a co ma się nie udać :) :drapanie:
-
a my wczoraj zrobiliśmy liste gości i oczywiscie jest milion osob nie wiadomo stad i po co? szlag mnie trafia jak o tym pomyslę :pogrzeb:
-
Cześć dziewczyny :los:
AndziaK daje :ban: Twojej teściowej i mojej mamusi,bana moim przyszłym teścia narazie nie dam,bo sie nie wtracaja-bo jeszcze nie wiedzą :skacza:
anelle82,a Ty się nic nie martw dasz rade :mrgreen: ,w razie czego to służymy pomocą
-
bana moim przyszłym teścia narazie nie dam,bo sie nie wtracaja-bo jeszcze nie wiedzą
Hahahahahahahah dobre !!!!!! :skacza:
Martuniu witaj znów wśród nas :) :) :)
-
Martuniu witaj znów wśród nas
no po mału się raktywuje :)
A wiecie co wczoraj z mama jescz era zprzeglądałysmy foteckzi mojej kiecki..i chyab poorpsz ekobiete ktora bedzie na dnia proacowac zbey jescz eciute węższa mi zorbiła niż jest :) czyli A - ale jescze odrobine węższe :)
-
A wiecie co wczoraj z mama jescz era zprzeglądałysmy foteckzi mojej kiecki..i chyab poorpsz ekobiete ktora bedzie na dnia proacowac zbey jescz eciute węższa mi zorbiła niż jest czyli A - ale jescze odrobine węższe
Martuniu a może to kwestia tylko haleczki pod suknią ? Może wystarczy dać mniejszą i już ?
A kiedy przymiarka?
-
(http://img153.imageshack.us/img153/8080/img0604ir1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/7601/img0616gq8.jpg) (http://imageshack.us)
SPODEK :los:
-
(http://img180.imageshack.us/img180/1491/img0363nq0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img175.imageshack.us/img175/7856/img0616lu5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img175.imageshack.us/img175/420/img0364wn8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img175.imageshack.us/img175/7656/img0366jg0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img175.imageshack.us/img175/6374/img0367lj1.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img171.imageshack.us/img171/5496/img0372lj9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/547/img0373yl6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/2201/img0378uk9.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img230.imageshack.us/img230/1683/img0422vw9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img62.imageshack.us/img62/4363/img0423xx1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img65.imageshack.us/img65/854/img0435ox0.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img217.imageshack.us/img217/8152/img0465ya7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img166.imageshack.us/img166/9096/img0467ny7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img166.imageshack.us/img166/2013/img0488dk1.jpg) (http://imageshack.us)
-
epox, o której byłaś w spodku :?:
My się pod scenę nie dopchaliśmy i siedzieliśmy b. daleko zdjęcia liche wyszły, parę tam jest to na pamiętkę gdzieś pewnie na płytce zostaną. Ale wyprawa owona była, bo u foto grafa zapisani jestesmy w kajecie, tylko jechać zaliczkować i umowę podpisać, ale termin już zaklepany i namiary na ciekawe i w miare tanie video mamy i autko upatrzone spotkałam i wiem kiedy się mam zgłosić umowę podpisać :skacza: tylko jakoś kiece mnie nie zachwyciły... z kilku jedną bym zrobiła, choć jedna była ciekawa, z koronkowym płaszczykiem, miodzio normlanie :taktak:
A teściówka mnie zaskoczyła, powiedziała T. że jakbyś my jechali popołudniu to ona by się chętnie zabrała pooglądać :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: potem tą tonę przytarganych ulotek razem przeglądałyśmy i mi doradzała jaka suknia dla mnie najlepsza by była... ale dzielnie zniosłam, nic nie mówiłam :Szczerbaty:
-
witajcie dziewuszki
a ja nie byłam w Spodku bo własciwie niemamy po co! Sukienke juz mam a gajerek wybierzemy w sklepie! Fotografa mamy , lokal tez itp. Zaproszenia kupie na allegro , obrączki tez juz wybraliśmy . Zreszta W. nie chciał nawet o tym słyszeć - i mnie tez te tłumy przerazały! ten scisk itp.
Dzis byłam w moim salonie po aplikacje- dostałam za darmoche ale była wredna szefowa i mówiła ,ze sie do sukni doliczy ale pracownica mrugneła i szepneła ,ze nic nie zapłace!
Potem poszłam zamówic butki- wybrałam kształt i obcasik. Bede miec zwykłe satynowe ecru , na 7 cm obcasiku ( jakos musze sie w tym nauczyc chodzic. ) ale nie jest cienki, no i są ze szpicem.
A na całym przodzie i troszke bedzie mi na stópke wystawało - bedzie ta moja aplikacja! Ale to ładnie wyglądało! I chyba mi z miesiaca na miesiac noga maleje bo bede miec 36!
-
epox, fajne zdjęcia i nawet są ciekawe sukienki.
A co do tesciowej to moja narazie nic sie nie wtrąca,może tez dlatego że mało ją widze.bo nie mam czasu albo ona jest w tym czasie w pracy.mam nadzieje że nie pokaże rogów troche później :brawo_2:
-
ja w Spodku byłam już około 11:00,ale fotek mam wiecej i napewno Wam jeszcze powklejam o ile chcecie,a na targach byłam ze swoim B.,ze swoja najstarsza siostra i siostrzenica,pojechalismy poprostu nacieszyć oko,no ja jeszcze szukam sukienki,bo reszte też mam załatwiona,a mój to był w takim żywiole,latał z aparatem i robił fotki i jeszcze brał wszystkie ulotki jakie tylko były :los:,a teraz czekam na wystawe psów rasowych i znowu jade nacieszyć oko :los: ,mój juz zapowiedział,ze bierze urlop na jeden chociaz dzien,bo trzeba fotki porobic i poogladac fafiki :skacza:
-
Ale fotków !!!! :brawo_2:
fotek mam wiecej i napewno Wam jeszcze powklejam o ile chcecie
Epox nie drażnij lwów !!!!! ;)
Dzis byłam w moim salonie po aplikacje- dostałam za darmoche
Aniutku ale superowo !!!! Ja tez musze zacząć łazić za butami w końcu :)
potem tą tonę przytarganych ulotek razem przeglądałyśmy i mi doradzała jaka suknia dla mnie najlepsza by była... ale dzielnie zniosłam, nic nie mówiłam
Dzielna dziewczynka !!! Chociaż teściowa miała frajdę :) :) :)
-
Się stałam Chuckiem Norrisem :skacza: :skacza: :skacza:
Za duzo siedzę na tym forum, za duzo :mdleje: :los:
-
Dzielna dziewczynka !!! Chociaż teściowa miała frajdę
merci za pochwałę, ale mnie zatkało, że ona chciała ze mną sukienki ogladać, choć przypomina mi się, że przed weselem starszego syna cosik wspominała, że przyszła synowa nawet nie wspomniała jaką suknie będzie miała, ani o poszukiwaniach teściówce nie opowiadała, może instynkt macierzyński się odezwał na brak córci, jak wiem.. :roll: Za to moi rodziciele nie wykazują i wiem, że nie będą wykazywać zainteresowania sprawą stroju, za to obie babcie i owszem i są też za koronkami :brewki:
A propo sukienek - koszmar ślubny miałam w nocy... śniło mi się, że do jakiegoś projektanta się zgłosiłam i mi powiedział, że te suknie (aż dwie), które mi się podobają sa oklepane i popularne i on mi nawet podobnej nie uszyje... bo on artysta był :bredzisz: oglądałam wczoraj ulotki z targów i chyba przedobrzyłam z tym :taktak:
Aniu byłam w weekend w silesii i tego stoiska już nie ma, niestety :neutral:
-
przypomina mi się, że przed weselem starszego syna cosik wspominała, że przyszła synowa nawet nie wspomniała jaką suknie będzie miała, ani o poszukiwaniach teściówce nie opowiadała
A zmoją teściówka odwrotnie... Zapraszałam ją na wyprawę po suknie do salonów, ale stwierdziła, że nie bo woli oglądać mnie ten ostateczny dzień... Nie to nie niech sie wypcha sianem !!!! Za to siostra R. miała chęć wielką, no ale jak mamunia miała muchy w nosie to ona wolała się chyba nie wychylać :) Ale za to przyleciała do mnie do pracy oglądać fotki z przymiarki :)
Koszmarek nie do pozazdroszczenia :) :) :)
Aniu byłam w weekend w silesii i tego stoiska już nie ma, niestety
Kasiu nic sie nie przejmuj :) Poradzę sobie, ale wielkie dzięki za to że pamietałaś o mnie :uscisk:
-
(http://img207.imageshack.us/img207/9138/img0492yy4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/9905/img0504vv7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/1243/img0506sa4.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img206.imageshack.us/img206/8140/img0513ng0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img214.imageshack.us/img214/7419/img0521cc3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/1706/img0523fz6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img353.imageshack.us/img353/1620/img0536be3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/705/img0537wc5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/3448/img0559xz9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img180.imageshack.us/img180/1115/img0567hi5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img206.imageshack.us/img206/3654/img0569za6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Nooo ta ostatnia różowa w poprzednim poście ostatnia to szok :mdleje: Chyba, że na kobietce wygląda lepiej :drapanie:
-
(http://img206.imageshack.us/img206/707/img0570ae7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img214.imageshack.us/img214/1245/img0575fc7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/2894/img0580va6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img216.imageshack.us/img216/963/img0583ku1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img207.imageshack.us/img207/8001/img0584me3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img65.imageshack.us/img65/9536/img0590zi4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ewciu ależ fotków :skacza:
A teraz pisz która Tobie wpadła w oczko :)
-
:los: w sumie podobało mi sie kilka modeli,ale mojej "agory" nie było :dno: ,więc czekam teraz na jedna z kolezanek forumek aby pojechac do Krakowa i mierzyć :los: ,a potem to juz wiadoma sprawa jade zamawiać i szyć dla mnie moja "bestie" :twisted:
Ps. co do fotek,to tylko zasługa mojego B.,ogólnie to nie wolno było robić fotek sukienka itp.,ale mój im tylko ładnie odpowiadał=to po co się tu wystawiacie i dalej cykał na wreda fotki :los:
-
więc czekam teraz na jedna z kolezanek forumek aby pojechac do Krakowa i mierzyć
W sensie czekasz na zgłoszenia czy na jakąś konkretną :)
co do fotek,to tylko zasługa mojego B.,ogólnie to nie wolno było robić fotek sukienka itp.,ale mój im tylko ładnie odpowiadał=to po co się tu wystawiacie i dalej cykał na wreda fotki
I ma chłop rację !!!!
-
czekam na anusiaaa :los: no i oczywiście na Ciebie :los: ,bo ktoś musi pilnowac drzwi zebym nie zwiała :skacza:
-
czekam na anusiaaa no i oczywiście na Ciebie ,bo ktoś musi pilnowac drzwi zebym nie zwiała
Ahhha no tak... apropos Anusiaaa chyba zwiała nam.... :drapanie:
A ja mogę robić za barykadę drzwi jak najbardziej :)
-
anusiaaa nie zwiała tylko sie uczy i powiedziała,ze jak tylko pozalicza to jedziemy mierzyc,wiec trzymam ja za słowo,no i Ciebie też :los:
-
anusiaaa nie zwiała tylko sie uczy i powiedziała,ze jak tylko pozalicza to jedziemy mierzyc,wiec trzymam ja za słowo,no i Ciebie też
Yhyyyy no to kumiem...
Ma sie rozumieć ja jestem w gotowości !!!!!
-
anusiaaa nie zwiała tylko sie uczy i powiedziała,ze jak tylko pozalicza to jedziemy mierzyc,wiec trzymam ja za słowo,no i Ciebie też
Juz jestem!!!!!
Chce oglosic wszem i wobec ze zaliczylam najgosze egzaminy( zostal jeden ale to luzik) i zaczynam poszukiwania sukni.
Epox zdjecia zajefajne, ja przez te cholerne egzaminy nie moglam jechac :( jestem zrozpaczona bo myslalam ze jakas kiece wypatrze.
Oczywiscie dalej jestem chetna na wycieczke do Kraka :) :los:
:los: :los:
-
ja na targach bylam i tez mam kilka fotek. I nie bylo zadnego problemu z nimi..nawet sie pytalam czy mozna i nikt nie mal nic przeciwko. Dzis w lublincu jeden salon odwiedzilam ale nic specjalnego nie bylo...
-
dziewuszki a taka chyba bede mieć bielizne do slubu- hehe juz sobie wybrałam! Biustonosz chciałam jak najgładszy!
Anusiaa fajno ,z.e sie udało z egzamami , ja sie dalej męcze z pracką mgr. a takiego mam lenia ,ze szok!
URL=http://imageshack.us](http://img463.imageshack.us/img463/7444/modelkamg7.jpg)[/URL]
-
ja na targach bylam
a mnie zupelnie wyleciało to z glowy :( teraz jestem na etapie wyboru sukni spośród dwóch..oj to moje niezdecydowanie :(
-
Anusiaaa gratuluję zdanych egzaminów !!!!
Aniutek bielizna niezła i ważne, że wygodna (na taką wygląda), a na "noc" poślubną masz już coś upatrzonego?
Gosieńka nasza ma dylemat i wcale jej nie zazdroszczę, też to przerabiałam... Ale wybór napewno będzie trafny. Trzymam kciuki !!!!
-
siaaa gratuluję zdanych egzaminów !!!!
AndziaK, i Aniutek dzieki, nie bylo lekko ale sie udalo!!!
:( teraz jestem na etapie wyboru sukni spośród dwóch..oj to moje niezdecydowanie
Tez bym chciala miec ten problem :drapanie: bo ja jeszcze nie mam nic :(
-
Ojjj Anusiu żebyś to w złą godzinę nie wypowiedziała... i tu nie żartuję, bo jak panna młoda ma dylemat to jest on w randze MEGA problemu, bo jak wybrać z dwóch pięknych i cudownych tą jedną jedyną ?!
Módl się żebyś trafiła na jedną bez konieczności wyboru !!!! Tego Ci życzę !!! :) :) :)
-
anusiaaa :pijaki: GRATULACJE
anusiaaa nic się nie martw,jak wyskoczymy na polowanko naszych sukienek,to napewno będziemy grymasiły ile wlezie,a co :los: ,a AndziaK będzie naszym osobistym "ochraniaczem" i będzie nam mówiła jak wspaniale,albo jak beznadziejnie wygladamy,ale wkońcu coś znajdziemy,będzie dobrze :mrgreen: ,tylko ustalimy termin i mozemy ruszać na podbój salonów
-
a teraz kilka słodkich tortów :los:
(http://img232.imageshack.us/img232/4092/img0544jl6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img409.imageshack.us/img409/8182/img0543tf8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img232.imageshack.us/img232/1471/img0553wc4.jpg) (http://imageshack.us)
-
witajcie- ja ranny ptaszek bo jade z dziadkiem do szpitala na kontrolę ..
a tak nadmienię- ,ze tylko biustonosz będe taki miec no i będzie bez tych ramiączek! a majteczki sobie kupie inne- bo te mi sie jakos nie widzą! Niby to stringi ale jakieś takie nie w moim guscie! A biustonosz chciałam jak najgładszy,żeby mi nic nie odstawało i nie wystwało spod sukni!
aaaa co do nocy poslubnej- to bedzie CHYBA DZIEŃ POŚLUBNY- hehe zwazywszy ,ze wrócimy do domu gdzies o 5 lub 6 rano!
A nat a okazje- nie zamierzam sie specjalnie odstawiac- odbijemy to sobie w podróży poślubnej!
ale i owszem mam coś na taką okazje- luby mi kupił na gwiazdke biała koszulke z satyny na ramiaczkach z hafcikiem! i do tego śliczny szlafroczek!
ale mówcie co chcecie- ja i tak najb. kocham moje bawełniane piżamki! no ale to troche nie wypada, chociaż ja bym w tym pewnie spało ku zapewne " WIELKIEJ" "APROBACIE" mojego W.
:skacza:
-
epox zapomniałam dodać FAJOWE TORTY! Mi sie podiba ten ze słonikami( styl indyjski) i ten rózowy!
a tak poza tym to tyle fot nacykałś, że tez Was stamtąd nie przegonili bo wiadomo jacy oni chetni do fotek!
a kilka tych sukienek co wklejałaś baardzoo ładnych!
-
Mniammm ależ torciaki !!!!
AndziaK będzie naszym osobistym "ochraniaczem" i będzie nam mówiła jak wspaniale,albo jak beznadziejnie wygladamy
no BA !!! :) :) :)
Aniutek ja równiez muszę mieć gładki cycnik i bez ramiączek, ale znając siebie mamcia będzie mi go musiała przyszyć do sukni, bo cały czas będę myśleć czy czasem mi sie nie wysmyknie ;) Wiem, że to mało prawdopodobne, ale tak już mam :los:
-
anusiaaa :pijaki: GRATULACJE
Dziekowka :los:
a AndziaK będzie naszym osobistym "ochraniaczem"
No ja mysle, ze nie tylko bedzie ochraniac ale czasmi takze doradzac :brewki:
tylko ustalimy termin i mozemy ruszać na podbój salonów
Jak dla mnie to albo sobota, albo inny dzien ale wtedy musze urlop brac a wiadomo jak to jest z urlopami, co nie!!!
a teraz kilka słodkich tortów
Co do tortow to ja uwielbiam delfinki i ten z delfinkami jest sliczny tylko ze taki malo weselny i te delfinki mi troche przypominaja jakby "baraszkowaly" :los: Jeny ale mam mysli...to chyba przez ten walentajs dej :los:
-
te delfinki mi troche przypominaja jakby "baraszkowaly" Jeny ale mam mysli...to chyba przez ten walentajs dej
:mdleje: Nie no to napewno Walenty tak na Ciebie wpłynął :mdleje:
Co do mnie to tez preferuje sobotę, no chyba że w tygodniu ale dopiero o 16.00 (ale za mało czasu zostanie) :)
-
Co do mnie to tez preferuje sobotę
No jeszcze sie Epox nam wypowie i bedziemy mialy ustalony dzien, pozostanie tylko data :los:
-
pozostanie tylko data
Mnie to wsio jedno... no tylko pod koniec marca mnie nie bedzie bo ruszamy z zaproszeniami :)
-
no tylko pod koniec marca mnie nie bedzie bo ruszamy z zaproszeniami
Czyli 3 miechy przed?? Hmmm chyba to najlepsze rozwiazanie!!
-
Cześć dziewczyny,no to teraz epox sie wypowie :los: ,pasuje mi sobota i najbliża jaka mi pasuje to 3 marca,a potem musze zobaczyc grafik,a teraz wasze propozycje
Ps. fotek mam jeszcze kilka,ale teraz nie mam czasu powsawiac
-
Czyli 3 miechy przed?? Hmmm chyba to najlepsze rozwiazanie!!
Tak anusiaa i do końca kwietnia czekamy na potwierdzenie, potem jak ktos sie wykruszy to mamy ponad miesiąc na zaproszenie kogoś z rezerwy (nawet nie poczuje że z rezerwy jest, choć dla mnie to żadna ujma) :) :) :)
pasuje mi sobota i najbliża jaka mi pasuje to 3 marca
Myślę, że OK :) Może jeszcze ktoś chętny ?
-
co do zaproszen to my też dajemy wcześniej,zaczynamy w maju,wiadomo,że gosc tez musi miec czas na to aby ładnie sie ubrac itd,itd...,a potem oddzwaniamy i jak ktoś odpadnie to wtedy zaprosimy jeszcze kogos innego
-
Mam !!!!! Czekam tylko na info gdzie to można kupić i ile kosztuje
[img}http://img385.imageshack.us/img385/4687/13312399vx9.jpg[/img]
potem oddzwaniamy
Jak to ? to nie goście dzwonią tylko Wy do nich ? U nas odwrótnie jest....
-
Wklejam jeszcze raz bo gapa jestem :)
(http://img385.imageshack.us/img385/4687/13312399vx9.jpg)
-
wiesz u nas tez niby tak jest,ze oni maja oddzwonic,ale jak do podanego terminu nie zadzwonia,to my zadzwonimy sie upewnic
AndziaK ładny ten zestwik,szukasz takiego???
-
Cholewcia, dopiero w domu moge sprawdzic czy 3-go nie mam zjzadu w szkole :dno:
Obadam i dam znac!!!!
AndziaK, ulallalala jaka bizu, ladniutka :ok:
U nas odwrótnie jest....
Ja mam nadzieje, ze u nas tez tak bedzie, kurde beda mieli napisane ze trzeba dzwonic wiec maja dzwonic :brewki:
-
potem oddzwaniamy
Jak to ? to nie goście dzwonią tylko Wy do nich ? U nas odwrótnie jest....
Aniu, niestety tak często jest, że gościom nie zależy, czy odwołają swa obecność, czy też nie..to nie oni placa za osobę tylko my..
no ciekawa jestem ceny tej biżuterii..chyba nie mało..
-
AndziaK ładny ten zestwik,szukasz takiego???
Tak jest podobno na allegro !!!! Musze go mieć !!!!!!
AndziaK, ulallalala jaka bizu, ladniutka
thx :)
Aniu, niestety tak często jest, że gościom nie zależy, czy odwołają swa obecność, czy też nie
:drapanie: racje masz Gosiu... niestety....
no ciekawa jestem ceny tej biżuterii..chyba nie mało..
szukam szukam i może wyszukam :popija:
-
Znalazłam.... cena 11,99 zł i te "kamyczki" są płaskie.... Tyle, że to nie kamyczki tylko kwadraciki metalu... trzeba sie dobrze przyjrzeć :) :ban: :mdleje:
-
Ale chyba zakupię 12 zł to nie majątek...
Kup - nie wiadomo jak to bedzie wygladac bo niekiedy tanie rzeczy sa duzo atrakcyjniesze niz drogie :los:
-
Znalazłam.... cena 11,99 zł i te kamyczki są płaskie.... pewnie zero połysku jak przy swarowskim
Ale chyba zakupię 12 zł to nie majątek....
:) taka akcja poszukiwawcza, a tu klops :)
-
Ale klapa !!!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Ale się uśmiałam !!!!! :skacza:
-
wiecie, to że mało osób się tu udziela ma swoje dobre strony ;-) nie było mnie przez trzy dni i szybko udało mi się to nadrobić. Mam nadzieję, że teraz jak pójdę na nauki trzydniowe, to też szybko uda mi się nadrobić wszystko. A nauki już w piątek. Tylko jak ja tam wytrzymam ... ehhh ...
-
Gosiu czy to sa te nauki na ktore idziesz w piatek a wracasz w niedziele???
-
Kilka fotek na targach udalo mi sie zrobic i jak naladuje baterie w aparacie to powklejam:)
-
Gosiu czy to sa te nauki na ktore idziesz w piatek a wracasz w niedziele???
Kuchasiu coś jakby. Ale nie do końca. Nie bedziemy tam nocować,ani się posilać;-)
Idziemy tam w piątek na 18-21, w sobotę 10-13 i 15-18 i niedziela 10-14. Mam nadzieję, że wytrzymam tam,bo moje zdrowie nie jest jeszcze do końca takie jak powinno być ;-)
Ale jak ja nie dam rady, to kto da ;-)
Po naukach zostanie nam poradnia ... mam nadzieję, że przejdziemy ją w miarę bezboleśnie ;-)
-
Gosiu masz rację z tym nadrabianiem zaległości, kiedys po 1 dniu było 10 stron :)
Netula czekamy na fotki :)
Mam nadzieję, że wytrzymam tam,bo moje zdrowie nie jest jeszcze do końca takie jak powinno być
Czy ja o czymś nie wiem? Byłaś chora?
-
dziewuszki witajcie!
no Gosiu to życze owocnego NAUKOWANIA!my juz mamy nauki podpisane( bez chodzenia hehe ale sie udało) nawet mój luby sie za mnie u ksiedza podpisał( na tej karteczce) i teraz chyba w sobote albo niedziele czeka nas poradnia! Dałoby sie to jakoś obejść ale co tam posiedze te 1,5 godziny! Może sie czegos ciekawego dowiem????
A może przybędzie nam nowa forumka- wczoraj po 22 kolezanka mi oznajmiła ,ze sie zaręczyła! hehe w WALENTYNKI( romantycznie)
Mój luby mi sie oświadczył w moje urodziny prawie 4 lata temu a w kuchni za scianą mama trzaskała kotlety...
a ja wczoraj spedziłam Walentynki z kolezanka na zakupach- bo mój W. całe rano składał auto a własciwie rozkładał bo sprzedajemy naszą landarę ( chyba by mnie za to zabił) ale smutno bo nie dostaniemy za niego ile byśmy chcieli bo silnik nam sie rozsypał!( dobrze ,ze mój chłop mechanik z zawodu to jakos to porobił ,żeby chociaz wygladało) ale przykro bo bedziem,y musieli wziąść pożyczke zeby dołozyc do innego( przez ten silnik) kurde na tyle przed weselem kolejny wydatek ahh!
Ale powiedz ,ze jak bede grzeczna to mi tez kupi jakies cinquecento hehe!
-
aaa i zapomniałam dzis ma dzwonić do mnie pani z salonu w sprawie moich butkowww( ALE CIEKAWA JESTEM !!!)
a dziś mój dziadzio ma wizyte u onkologa- czekamy na wiesci i sie denerwujemy
-
aaa i zapomniałam dzis ma dzwonić do mnie pani z salonu w sprawie moich butkowww( ALE CIEKAWA JESTEM !!!)
Ale super !!!!!
a dziś mój dziadzio ma wizyte u onkologa- czekamy na wiesci i sie denerwujemy
Bedzie dobrze zobaczysz :przytul:
-
Czy ja o czymś nie wiem? Byłaś chora?
Tak byłam chora. Trzy dni w szpitalu leżałam pod kroplówką ... ale jest już dobrze, muszę tylko zacząć jeść i nabierać sił :-D
a dziś mój dziadzio ma wizyte u onkologa- czekamy na wiesci i sie denerwujemy
Wszystko będzie dobrze. Trzymamy kciuki :przytul:
-
to było nasze autko ,z zalem sie z nim zegnamy!!!( chociaz ja nim jexdzic nie umiałam)
TO CZERWONE TO NASZE BYŁO!
(http://img75.imageshack.us/img75/1351/autkonq6.jpg) (http://imageshack.us)
a chciałam Wam pokazac nasze autko slubne udekorowane- ale ta dekoracja mi nie leży zupełnie!
(http://img204.imageshack.us/img204/1285/dsc0071ms4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Tak byłam chora. Trzy dni w szpitalu leżałam pod kroplówką ... ale jest już dobrze, muszę tylko zacząć jeść i nabierać sił
O matko, a dlaczego nikt nic tutaj nie napisał ? chociaż duchowo byśmy Cie wspierali.... Życzę Ci zdrówka i dużo sił Gosiu :)
Aniutku to czerwone to Hyundai Lantra ? Kocham czerwone auta !!!
A slubne miodzio !!!
-
dziewczynki dziekuje za słowa wsparcia- ostatnie 2 miesiace były dla nas tragiczne!
Gosiu kochana a TY dbaj o siebie i nabieraj nam powoli sił!
Andzia nie to OPEL CALIBRA!- ja nie lubie czerwonych uwielbiam cZARNE! i chciałam do ślubu czarne BMW M7 ( ale W. powiedz ze 600 zeta nie wyda na pare godzin)
to mamy AUDI A6 - srebrne i bedzie udekorowane na pewno cos z rózem!
A ta dekoracja mi sie nie podoba a Wam?
To autko bedzie adoratora mojej kumpeli!
-
Gosiaaa, no to wypoczywaj i sił nabieraj... nie ma żartów - ślub tuż, tuż... :przytul: :przytul: :przytul:
Aniutek83, uszka do góry... będzie coraz lepiej :przytul:
mamy AUDI A6 - srebrne i bedzie udekorowane na pewno cos z rózem
super wozik :brawo_2:
Mu jedziemy czarna Almerą mojego tatka - nie kombinujemy nic specjalnego :drapanie:
-
no my tez za darmo pojedziemy( tzn na pewno coś damy bo to tak nie przystoi ,zeby ktos nas za darmo woził) ! a ja tak marzyłam o BMW M7
Dziewczynki dziekuje za słowa pocieszenia- przeciez dziadzio musi sie bawic na moim weselu!
-
przeciez dziadzio musi sie bawic na moim weselu
I to jest bardzo dobre podejście, Aniu :brawo_2: Przecież nie może być inaczej :przytul:
Gosiu, dbaj o siebie :przytul:
Moja Musia jest już po operacji - słabiutka strasznie, ale najważniejsze, że wszystko ok :skacza:
-
Dziękuję za życzenia ;-) a pisałam że mam kłopoty i na razie o ślubie nie myślę, bo może nawet trzeba będzie przesunąć ;-) ale wszystko jest w porządku ... także działam ;-)
-
Mu jedziemy czarna Almerą mojego tatka - nie kombinujemy nic specjalnego
Almera ładne autko - jak dojdzie co do czego, to chciałabym też nią jechać :skacza: Mój M. ma złotą :skacza:
-
Andzia nie to OPEL CALIBRA!-
Oooo miodzio !!!!
Mu jedziemy czarna Almerą mojego tatka - nie kombinujemy nic specjalnego
My jak juz pisałam srebrnym oplem astrą II mojego R :)
przeciez dziadzio musi sie bawic na moim weselu!
No BA !!!! Moja babcia jak sie dowiedziała że biore ślub powiedziała, ze jak dożyje to bedzie napewno, na to ja że musi być bo drugi taniec to R ma z nią zaklepany :) :) :) Ma 82 lata a niejednego by przeskoczyła :)
Moja Musia jest już po operacji - słabiutka strasznie, ale najważniejsze, że wszystko ok
Jumi bardzo sie cieszę !!!! :skacza:
a pisałam że mam kłopoty i na razie o ślubie nie myślę, bo może nawet trzeba będzie przesunąć
Hmmmm :drapanie: ale ja chyba mam sklerozę chyba że napisałaś o tym w zniecierpliwionych 2008 :) :) :)
-
no niestety dziewczyny spełnił sie najczarniejszy scenariusz skierowanie na chemioterpie do Gliwic! ehhhh
-
AndziaK to chyba masz sklerozę. Na naszym wątku pisałam, ale to chyba teraz nie ważne ;-)
Aniutek nie martw się, będzie dobrze.
-
no niestety dziewczyny spełnił sie najczarniejszy scenariusz skierowanie na chemioterpie do Gliwic! ehhhh
Aniutku kochana :przytul: :przytul: :przytul: Wiesz, że chemioterapia działa cuda. Musicie teraz byc przy nim i sprawić, by dziadzio nie myślał o chorobie. Możesz skompletować to co masz do slubu i z nim poduskutować o tym i tamtym w szpitalu :) Bo stosunki miedzy Wami sa chyba bardzo dobre....
AndziaK to chyba masz sklerozę. Na naszym wątku pisałam, ale to chyba teraz nie ważne
:mdleje: no to kojena wizyta u lekarza to mus.. tylko u jakiego :drapanie: sklerologa? :los:
-
AndziaK ... może nie trzeba lekarza ... tylko musisz pamiętać, jak się ma sklerozę, to nachodzić się trzeba ;-)
-
AndziaK ... może nie trzeba lekarza ... tylko musisz pamiętać, jak się ma sklerozę, to nachodzić się trzeba
Nio i nogiii bolą... :mdleje: :los:
-
spełnił sie najczarniejszy scenariusz
:przytul: :przytul: :przytul:
chemioterapia działa cuda. Musicie teraz byc przy nim i sprawić, by dziadzio nie myślał o chorobie
dokładnie!!
Aniutek83,
uszy do góry - sama ostatnio doświadczam cięzkich 'przeżyć'...ale wiem ze wiara czyni cuda i trzeba miec nadzieje!!
-
ale wiem ze wiara czyni cuda i trzeba miec nadzieje!!
Święta prawda !!!! :przytul:
-
Dziewczynki ja nadal męczę się z biżu... co Wy na taką?
(http://photos.allegro.pl/photos/oryginal/16/1653/165346/16534653/165346530)
-
AndziaK, ja na temat biżuterii się nie wypowiadam ... bo ja jak tylko mam coś na szyi to się duszę ;-) podobnie na nadgarstkach ;-) jedyne gdzie toleruję to palce ... ale nie za dużo i uszy ;-)
-
AndziaK, ja na temat biżuterii się nie wypowiadam ... bo ja jak tylko mam coś na szyi to się duszę podobnie na nadgarstkach
No to współczuję....
Kurna co robić :drapanie: Kupować? Szperałam w necie i na 5 sukien dauco 3 panny młode miały sznurek perełek na szyi :)
-
AndziaK, mi sie biżu podoba - i mam wrazenie ze ten odcien tych perełek będzi ediealny pod towj asuknie -pomiedyz biela a twoim kolorkiem kiecki :) i te zdobienie kiecki powinny fajnie współgrać... a ile kosztuje ta biżu? Fajna - bierz!! :taktak: :taktak: :taktak:
-
AndziaK ładna ta nowa biżuteria,ciekawe czy na zywo tez tak slicznie wyglada :drapanie: ,bo wiecie jak to jest z tymi fotkami
-
AndziaK mi tez sie podba ta bizuteria:) taka inna niz te wszystkie.
Aniutek83 w Giwicach na onkologi czynia cuda wiem bo co jakis czas tam jestem (np w zeszlym tyg tam bylam). Dostac sie tam o tez trzeba sie nachodzic wiec 3mam kciukasy by z dziadkiem ejdnak sie udalo;)
-
AndziaK, biżuteria śliczna !!
Aniutku Będzie dobrze ! musi być !! :uscisk:
ja jutro jade do Cymbeline zamówić suknie! jest z kolekcji Eddy K. szukam jej na necie i nie mogę znaleźć bo to jest model który przeszedł z kolekcji 06 roku!!
zamawiam białą :skacza: :skacza: z trenem :skacza: i dłuuugi welon
ale jestem happy :skacza: :skacza: :skacza:
-
Aniutek kochana trzymaj sie i musisz wierzyc ze z dziadzia bedzie dobrzembo jak ty nie bedziesz wierzyła to kto???
A Ty Gosienko dbaj o siebie bo slub co raz blizej!!!I Gosiu jak tam wybor sukni?bylas juz na saloinach???
-
Kurcze Katrinka, azdroszcze, a w jakim salonie zamawiasz??
AndziaK, sliczna, oczywiscie jezeli nie jestes przesadna bo cos slyszalam ze niby perly na slub sa fujjj :los: oczywiscie ja mam to gdzies i pewno kupie perelki bo sa sliczne :brawo_2:
-
Krążą opinie, że perły w goóle nieteges, ale mnie się podobają, nawet przeglądałam wczoraj biżuterię na allegro, ale tego kompleciku nie zauważyłam. AniaK ja bym brała, jeśli nie jest drogi to tymbardziej, bo jeśli nie przypasuje, to zawsze można czegoś jeszcze poszukać. Ja jestem za, takie fajne, oryginalne i pasujące do Twojej sukni.
-
obiecane zdj
(http://img187.imageshack.us/img187/415/dsc02919yz5.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img187.imageshack.us/img187/3203/dsc02918gw3.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/1107/dsc02917jd6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img522.imageshack.us/img522/6416/dsc02916bb6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img522.imageshack.us/img522/9369/dsc02914qt2.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img522.imageshack.us/img522/1861/dsc02913lt8.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/6736/dsc02912tg7.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/5506/dsc02911ha1.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/6076/dsc02910gv3.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img505.imageshack.us/img505/1817/dsc02908zo7.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/7827/dsc02907co8.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img505.imageshack.us/img505/151/dsc02906xs6.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img505.imageshack.us/img505/5120/dsc02905hv9.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img442.imageshack.us/img442/8551/dsc02904wf0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Tyle zdj udalo mi sie zrobic bo potem baterie padly...Na jednym zdj ja sie zalapalam;)
-
Na jednym zdj ja sie zalapalam;)
Którym? :hahahaha:
-
4 i 7:) jak dobrze policzylam
-
Rzeczywiście, oglądałam same kiece, ale jak mogłam Cię nie zauważyć :drapanie:
Będąc na targach zresztą się zastanawiałam ile wtedy forumek też w spodku było, ale tłum był taki, że się pogubiłam z moim T i kumpelą :|| A właśnie się dowiedziałam, że jutro wyprawa do salonów będzie właśnie z ta przyjaciółą :tupot: :tupot: :tupot: Aparat zapakowany, może przymiarki będą i foty jakimś cudem :brewki:
-
Netula niektóre kiecuszki ,które zrobiłas sa fajnee! Ja juz nawet nie oglądam bo im bardziej oglądam tym bardziej moja mi sie nieciekawa wydaje!
Kasiula fajnie Ci ,ze na przymniarke idziesz moze Ty tez coś zmierzysz!
A do mnie nie zadzwoniła wczoraj pani w sprawie moich bucików! :dno:
-
No więc tak (ojj nieładnie tak zdanie zaczynać ;) ) Cieszę się, że biżu Wam się podoba :)
Wklejona biżu ze sztucznych perełek to koszt 44 zł plus koszty wysyłki, więc chyba nie tragedia :)
Epox sama jestem ciekawa jak to będzie w realu wyglądało :drapanie:
Netulka ależ sesyja !!!! :skacza:
Katrinko ale suuuper, szukaj szukaj zdjątka i nam wklej szybciutko :tupot:
Anuisaaa ja mam gdzieś przesądy !!!! Cantadeskie, perły, nic niebieskiego :)
Aniutek Ty znów zaczynasz z ta kiecką !!!!!!! :boks_4: :boks_4:
-
Kasiula fajnie Ci ,ze na przymniarke idziesz moze Ty tez coś zmierzysz!
Ja się nawet nie odważę, pewnie i tak bym się w nic nie zmieściła
A do mnie nie zadzwoniła wczoraj pani w sprawie moich bucików
Aniu i co z butkami :?: dadzą radę :?:
-
moja mi sie nieciekawa wydaje!
Aniutek, nie przesadzaj! Masz piękną suknię. Dobrze się w niej czułaś i pasowała do Ciebie to jest najważniejsze.
Mi się spodobał gorset serce czy jak to nazwać i na żaden inny nie chciałam patrzeć, ale okazało się, że źle się w nim czułam, wogóle mi nie pasował i wybrałam inny. I mimo wszystko spodobał mi się, a co najważniejsze - dobrze się w nim czułam.
Każdej z nas podoba się co innego i każda zakocha się w innej sukni ... i o to chodzi, bo każda z nas jest inna. Nie martw się na zapas ... i nie patrz na inne suknie, żeby nie kusiło i żeby nie nachodziły Cie chwile zwątpienia ;-)
-
Wiecie co ... im bliżej do ślubu tym ja bardziej się boję. Nie boję się tego, że coś się nie uda czy coś w tym stylu. Ja źle się czuję będąc w centrum zainteresowania. A na własnym ślubie i weselu raczej trudno nie być w centrum zainteresowania. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić :-(
-
Każdej z nas podoba się co innego i każda zakocha się w innej sukni ... i o to chodzi, bo każda z nas jest inna. Nie martw się na zapas ... i nie patrz na inne suknie, żeby nie kusiło i żeby nie nachodziły Cie chwile zwątpienia
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Dobrze napisane :) Ja właśnie stwierdziłam, że żadna z wklejonych przez Netulkę sukni mnie nie urzekła i baaardzo dobrze, bo byłby problem :) :blant:
A na własnym ślubie i weselu raczej trudno nie być w centrum zainteresowania. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić
No raczej nie..... Gosiu musisz to przejść... a może mały teścik typu Twój Luby gania Cie z kamerką, musisz coś powiedzieć, cyka Ci fotki :)
-
Gosiu, nic się nie przejmuj :przytul: Zainteresowanie gości będziesz wspólnie z własnym mężem dzielić, więc tylko połowa na Ciebie przypadnie,a to już nie tak źle :brewki: Poza tym to będzie tak szczególny dzień i tak szczególne emocje, że będzie inaczej niż zazwyczaj. A do tego w tym dniu będziesz najpiękniejszą kobietą i na pewno najszczęśliwszą :brawo_2: Będzie dobrze, Kochana :przytul:
-
a może mały teścik typu Twój Luby gania Cie z kamerką, musisz coś powiedzieć, cyka Ci fotki :)
To nie przejdzie ;-) nie lubię jak się ludzie na mnie patrzą ... ale i nie lubię oglądać siebie na filmach czy zdjęciach. To jest właśnie problem. Może nie do końca siebie akceptuje i tu tkwi problem ... pewnie jakoś to przeboleję i przemęczę się i będzie spokój ;-)
-
Zainteresowanie gości będziesz wspólnie z własnym mężem dzielić, więc tylko połowa na Ciebie przypadnie,a to już nie tak źle
jumi dzięki, ale jakoś nie bardzo mnie to pocieszyło, ale rozsmieszyć jak najbardziej ;-)
-
Andzia zapomniałam o tych perełkach- śliczneeee!
A co do pereł to te przesądy sa różne- podobno jak Ci ktoś kupi to toi oznacza płacz czy cos takiego!
Ale ja tam w to nie wierzę!
A co do kiecek wiadomo ,ze kazda z nas ma inne wyobrazenie o sukni i o sobie! Ja lubie prostote i skromnośc i dlatego sie zdecydowałam na taką! NIedobrze mi w gorsecie i bedzie jednoczęściowa!
Kazdemu jest ładnie w czyms innym i nieraz to co na wieszaku nam sie podoba to na nas juz nieszczególnie!
ale każda z Was bedzie Iekną Panna Młodą- bo każda z was jest sliczna i miła to uśmiech i cały strój beda tego dopełniać!
niestety na aprobate mojego W. w tym dniu nie moge liczyć bo jemu to obojetne, byleby powiedz nic nie było na wierzchu! Jeszcze mi nigdy nie powiedz ,ze ładnie wyglądam! To i wtedy nic nie powie!
-
Może nie do końca siebie akceptuje i tu tkwi problem
Kochana, to skończ szybciutko z takim podejściem. Od dzisiaj pełna akceptacja - stań przed lustrem i głośno powiedz sama sobie, że jesteś fajna kobitka. Głowa do góry, cycki przodu i super jest. :skacza:
-
Aniutek, a nie możesz Mu powiedzieć, że chciałabyś czasami usłyszeć, że podobasz Mu się jak jesteś w coś ubrana? Mój mi ciągle mówi. Mój poprzedni partner nigdy mi nie mówił, było mi wtedy przykro. Ale bardzo mnie zaskoczył,jak przyszedł po mnie na studniówkę jak szliśmy i powiedział mi, że wyglądam pięknie. Czułam się wtedy wyjątkowo szczęśliwa.
Wiesz, jak to jest z facetami ... oni czasami są niedomyślni ;-) czasami trzeba do nich łopatologicznie ;-) Bo Jemu możesz się podobać, ale w życiu nie przyjdzie Mu do głowy, żeby Ci to powiedzieć.
-
Cześć kochane,mam pytanko do anusiaaa co z tym 3 marca??? pasuje Ci wiesz juz coś więcej???
no i dzisiaj trzymać ładnie kciuki za mnie,bo załatwiam autko do slubu-spełniam moje marzenie :los: ,wczoraj napisałam w nocy maila do goscia,a dzisiaj go jeszcze pomecze na gg- o ile będzie,a jak nie to załatwie go komórą :telefon: :cool:
Aniutek moja rada,mój tez nie jest wylewny,ale ostatnio jak się odwaliłam to stanęłam przed nim i zapytałam i jak wygladam,a on mi bardzo ładnie wygladasz,a ja mu na to i coś jeszcze,a on no poprostu ślicznie :los: ,to ja mu na to dziekuje i poprosze czesciej takie słowa,bo jak nie to inni faceci sa bardziej wylewni i z chęcia połechtają moją próżną naturę :los: i wiecie,że zaczyna działac :brewki:
-
wkleje Wam jeszcze kilka fotek
(http://img204.imageshack.us/img204/7208/img0545wt2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/9146/img0546rx9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img213.imageshack.us/img213/7007/img0547xl7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/3853/img0549eb8.jpg) (http://imageshack.us)
-
wczoraj napisałam w nocy maila do goscia,a dzisiaj go jeszcze pomecze na gg- o ile będzie,a jak nie to załatwie go komórą
Jak drzwiami wyrzucą, to wrócę oknem :skacza: Ale brawo, epox, tak trzymać, o marzenia trzeba walczyć.
Podejście do komplementów też pierwsza klasa :brawo_2:
-
Kochana, to skończ szybciutko z takim podejściem. Od dzisiaj pełna akceptacja - stań przed lustrem i głośno powiedz sama sobie, że jesteś fajna kobitka. Głowa do góry, cycki przodu i super jest.
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Wiesz, jak to jest z facetami ... oni czasami są niedomyślni czasami trzeba do nich łopatologicznie Bo Jemu możesz się podobać, ale w życiu nie przyjdzie Mu do głowy, żeby Ci to powiedzieć.
Ot co !!!! Mój też rzadko mi to mówi, ale czuję, że jest OK, a w dniu ślubu on Aniutku :mdleje: :mdleje: :mdleje: na Twój widok więc jest możliwe, że nie powie nic :) :taktak: :taktak: :taktak:
no i dzisiaj trzymać ładnie kciuki za mnie,bo załatwiam autko do slubu-spełniam moje marzenie
Trzyyyymam !!!!!
Aniutek moja rada,mój tez nie jest wylewny,ale ostatnio jak się odwaliłam to stanęłam przed nim i zapytałam i jak wygladam,a on mi bardzo ładnie wygladasz,a ja mu na to i coś jeszcze,a on no poprostu ślicznie ,to ja mu na to dziekuje i poprosze czesciej takie słowa,bo jak nie to inni faceci sa bardziej wylewni i z chęcia połechtają moją próżną naturę i wiecie,że zaczyna działac
Ewciu Ty to masz pomysły, ale z nimi tak trzeba !!!!!! :taktak: :taktak: :taktak:
Mój R. jak powie może być to w tłumaczeniu znaczy REWELACJA !!!!!!! :skacza:
-
Cześć kochane,mam pytanko do anusiaaa co z tym 3 marca??? pasuje Ci wiesz juz coś więcej???
Ewcia, mozemy jechac :los: Mam wolne!!!!
Torciki wywalone w kosmos.
-
anusiaaa to mozemy jechac,załatwiłam sobie wolna sobote :los:,to jak sie umawiamy?? spotykamy sie w Krakowie pod sukiennicami czy jak??
-
Bylam dzis w Myszkowie w Jola-moda i wybralam sukienusie;) teraz musze wybrac sie tam z zaliczka i na wymierzenie mnie;)Jeszcze dla pewnosci i dla przyjemnosciw czwartek odwiedze Rybnickie salony ale wiem ze mam juz ta jedyna;) Aa i kupilam sobie biale buciki takie niby baletki na przebranie w pierwszy dzien bos a na plaskim i bardzo wygodne;)
-
dziewczynki,dziękuje za trzymanie kciuków,niestety moje autko juz jest zarezerwowane na ten termin :pogrzeb: :buu: ,a tak chciałam nim jechać :Placz_1:
Natula gratuluje wyboru sukienki,praktycznie jeden wielki krok za Tobą
-
niestety moje autko juz jest zarezerwowane na ten termin
epox, przykro mi. Może znajdziesz lepsze i ładniejsze?
Cieszę się, że mało pisałyście, bo nie miałam za wiele do nadrabiania :-)
W końcu mamy zrobione te nauki. Trochę inaczej to sobie wyobrażaliśmy, ale dało się przeżyć.
Miał być trochę inny plan, ale jak to bywa z planami, zmienił się ;-) w związku z tym, nie mieliśmy w sobotę rano czasu, żeby zobaczyć naszą salę, bo nauki zaczynały się o 9, a nie jak było pierwotnie o 10. Cieszę się że mamy to z głowy ... jeszcze tylko poradnia rodzinna nam została.
A za nauki zapłaciliśmy 100 zł od pary. Bo w sobotę mieliśmy obiad ... którego i tak nie tknęłam - dietka :(
To chyba tyle z relacji z nauk przedmałżeńskich ;-)
-
dziewczyny jak macie namiar na kogoś kto ma "garbuska" to :blagam: ,dajcie namiary,ja musze jechać garbuskiemmmmmmmmmmm :buu:
-
A co do pereł to te przesądy sa różne- podobno jak Ci ktoś kupi to toi oznacza płacz czy cos takiego!
Ale ja tam w to nie wierzę!
ja też nie wierzę, zwłaszcza, że imię Małgorzata pochodzi od słowa "perła", a jakoś jeszcze nikt przeze mnie nie ronił łez :)
co do kiecek wiadomo ,ze kazda z nas ma inne wyobrazenie o sukni i o sobie! Ja lubie prostote i skromnośc i dlatego sie zdecydowałam na taką! NIedobrze mi w gorsecie i bedzie jednoczęściowa!
ja też źle się czuje w gorsetach i żle wyglądam..
we wtroek jestem umówiona z krawcową na zakup materiałów..mam nadzieję, że wybiorę jakąś śliczną koronkę..
dziś było spotkanie naszych rodziców :) pierwsze..było super..bez alkoholu, elegancko..tato zasypywał nas różnymi opowieściami, a ja mogę go słuchać godzinami :) najważniejsze, że rodzice się polubili i nie brakowało im tematów do rozmowy, a i nie obywło się beż żartowania..
-
epox moja kolezanka ( a własciwie kolezanka kolezanki) miała garbuska! Ja popytam jakby co! Ta dziewczyna jest z DG wiec dam Ci znać!
I fajnie ,ze juz wybierasz sie na mierzenie!
Gosiu to miło ,ze spotkanie rodzioców przebiegło w miłej i sympatycznej atmosferze! U nas ono było w maju i tez przebiegło w sympatycznej atmosferze!Potem nasi rodzice widzieli sie tylko raz i chyba to wystarczy! Pewnie przed weselem jeszcze z raz sie spotkają!Ale zapewne nie będzie pomiedzy nimi bliższych więzów! Pewnie ze wzgledu na odległość!
A u nas sprawy slubne sie nie posuwają- głownie skupiamy sie na sprzedaży autka! I zakupie nowego! Pewnie za jakis miesiąc lub 2 wrócimy do tych spraw!
A w ten weekend chyba odbędziemy poradnie- i sprawa z naukami zostanie zamknięta!
A dziś mój dziadzio jest na wizycie w Gliwicach w szpitalu! ehhh zobaczymy!
-
niestety moje autko juz jest zarezerwowane na ten termin
Ewciu kochana nie smutaskuj się widać jest gdzieś jeszcze ładniejsze tylko musisz je znaleźć :) :) :)
Bylam dzis w Myszkowie w Jola-moda i wybralam sukienusie;)
Fotka, fotka !!!!!!
W końcu mamy zrobione te nauki.
Alleluja !!!!!
dziewczyny jak macie namiar na kogoś kto ma "garbuska" to ,dajcie namiary,ja musze jechać garbuskiemmmmmmmmmmm
Ewciu może w necie poszukaj.... ja mam jedynie namiary na syrenkę :) :) :)
a jakoś jeszcze nikt przeze mnie nie ronił łez
Oj, oj, oj nie byłabym taka pewna... niejedno serducho złamałaś (nawet nie wiedząc o tym) ;)
we wtroek jestem umówiona z krawcową na zakup materiałów..mam nadzieję, że wybiorę jakąś śliczną koronkę..
Jupik !!!!!! :skacza:
dziś było spotkanie naszych rodziców pierwsze..było super..bez alkoholu, elegancko..tato zasypywał nas różnymi opowieściami, a ja mogę go słuchać godzinami najważniejsze, że rodzice się polubili i nie brakowało im tematów do rozmowy, a i nie obywło się beż żartowania..
No to cudnie !!!! Najważniejsze za Wami :) Nasi rodzice znaja się juz ok 7 lat :) Spotykaja się nawet czesto :)
A dziś mój dziadzio jest na wizycie w Gliwicach w szpitalu! ehhh zobaczymy!
Aniutek bedzie DOBRZE !!!!!
-
Cicho tu, ze az w uszach wieje wiec trzeba tem watek troche rozruszac :los:
A wiec umowilysmy sie z Epox na wyprawe do Kraka 3-go marca i mamy nadzieje e Andzia bedzie nam towarzyszyc, oczywiscie zaprasamy inne foremki :)
Dzis skonczylam wczesniej prace i wskoczylam do salonu i musze wam powiedziec ze szok :|| Zakochalam sie w dwoch kieckach bo wygladalam w nich powiem skromnie dobrze :OK: wszystko mi sie podobalo,m nic nie odstawalo...wiec jezeli w Kraku nic nie znajde to mam juz moje typy:)
Ponizej przedstwaiam fotki, oczywiscie obie kiecuszki bylyby biale:
Ta piekna ale chyba na drugiem miejscu chociaz sama juz nie wiem :mdleje:
(http://img357.imagesack.us/img357/117/mojasuknia2bf4.jpg) (http://imagesack.us)
A ta mnie urzekla
-
Cos imagesack nie bangla wrrrrrrr :dno:
-
anusiaaa no poki co fotek nie widze...ale moze pokaza sie za chwile - ja jak tlyko bede 3 -go free to jestem chętna na maratonik z Wami :) :tupot:
-
Udalo sie moze teraz ta jest dla mnie nr 1 :)
(http://img383.imageshack.us/img383/9246/mojasukniaix9.jpg) (http://imageshack.us)
Ta nr 2
(http://img172.imageshack.us/img172/1197/mojasuknia2pv9.jpg) (http://imageshack.us)
-
No piękne :) Ale dla mnie bardziej nr 2 - no ale musialbym zobaczyc Ciebie w nich :tupot: :tupot: :tupot: Jakas fota by sie przydała :taktak:
-
No z fotami to problem bo ja tam dzisiaj weszlam tak sobie i cos mnie wzielo na przymierzanie, a po drugie ja nie mam aparta swego wlasnego :(
Ale juz wiem, ze kiecka musi miec taki kroj, wydaje mi sie po kilku przymiarkach ta jest idalna :ok:
-
wiem, ze kiecka musi miec taki kroj, wydaje mi sie po kilku przymiarkach ta jest idalna
no to polowa sukcesu :)
-
anusiaaa, suknia nr 1 jest rewelacyjna:) miodzio, i na pewno super podkreśla figurę. tej drugiej też nic nie brakuje, ale jednak jak dla mnie ta pierwsza wygrywa. powodzenia przy wyborze
-
anusiaaa, suknie śliczne :) i 1 i 2 mają coś w sobie !! ale jak dla mnie to 2 :skacza:
-
ja jestem za jedynką :) podoba mi się ten tiul
-
uch nadrobilam 15 stron :mdleje:
anusiaaa 1 najpiekniejsza :skacza:
ale wam zazdroszcze tych targow w spodku slicznie udekorowany byl...te suknie i te torty bombowe :skacza:
Andzia gratuluje narzeczonego -wypad na ROMAntyczny weekendzik ma facet gest :przytul:
epox ja tez nie mam problemu z tesciami ale rozwalil mnie tekst ze Twoim jeszcze nie wiedza :mdleje: hehe
Aniutek twoja kiecka jest naprawde swietna trzymam kciuki za dziadka napewno sie wytanczy na Twoim weselichu :brawo_2: sliczny mieliscie samochodzik :los:
i czasami po prostu sama zapytaj faceta no i co dobrze wygladam...gwarantuje Ci ze w dniu slubu padnie z zachwytu na Twoj widok :mdleje:
Gosia ty sie trzymaj kobieto niedlugo slub :skacza: napewno tego dnia nawet nie zauwazysz ze edziesz w centrum uwagi...nerwy emocje wezma goore :skacza:
buziaki
-
Cicho tu, ze az w uszach wieje wiec trzeba tem watek troche rozruszac
Ojjj masz rację.... do dzieła !!!!!
A wiec umowilysmy sie z Epox na wyprawe do Kraka 3-go marca i mamy nadzieje e Andzia bedzie nam towarzyszyc, oczywiscie zaprasamy inne foremki
Z tego co wiem to może Gosia-Oosta się też da wyciągnąć.....
ja jak tlyko bede 3 -go free to jestem chętna na maratonik z Wami
Yuuuupiiiii !!!!!
anusiaaa, suknie śliczne i 1 i 2 mają coś w sobie !! ale jak dla mnie to 2
Ja sie pod tym podpisuję obiema łapkami :) :) :)
Andzia gratuluje narzeczonego -wypad na ROMAntyczny weekendzik ma facet gest
Tylunia dobrze, że dotarłas i chciało Ci się nadrabiać te strony :) I dziękuję w imieniu mojego R za komplement :) :skacza:
-
Anusiaaa sukienki piekne- ja jestem za 2.- ale to pewnie wiesz czemu!
ale dziołcha co ja Ci moge powiedz jak ja Cie w tym jeszcze nie widziałam!
ale OBIE NIEPOWATARZALNE I ORYGINALNE!
dziewuszki a nie zadzwoniła do mnie [pani od bucików a miała dzwonic w czwartek a tu niccc- myslicie ,zeby tam zadzwonic czy jeszcze poczekać???
W ta sobotę chyba juz odbędziemy poradnię!OBY!
sprzedawania naszej fury i kupowania nowej ciąg dalszy.... i dalej nic...
a wczoraj dzwoniła kumpela do mojej mamny i słyszałam jak mówiła ,ze slubu mi sie zachciało i ,ze po co to, i ze ona nie chce miec tego na głowie i ze dziadek taki chory a tu wesele! i ,ze ona mnie nie rozumie ,i ,ze mogłam sobie znaleźć faceta ze swojego miasta( bo blisko) a tu ,ze niby PIERWSZY LEPSZY! I ,ze ona nie ma ochoty na żadne wesela itp!!
Smutno mi sie zrobiło.... :(
-
Aniutek nie martw sie,nie mysl o tym co inni mowia bo wiekszosc mowi to po prostu z zazdrosci...U nas w rodzinie Łukasza chrzestny tez powidzial ze po co wesele ze moglismy tak zyc itd bo jego corka jest z facetem okolo 8-9 lat mieszkaja razem a o weselu nic nie slychac...Aniu ciesz sie ze jestescie razem i czeka Was najwspanialszy dzien w zyciu!!!Dziadek jest chory to prawda ale on tez jest szczesliwy ze ukladasz sobie zycie ze Ty jestes szczesliwa...to sa strasi ludzie i wiesz mi bardzo na to patrza i jest to jakas iskierka dla nich w tej szarej rzeczywistosci jaka jest choroba!!! :przytul: :przytul:
-
dziewuszki a nie zadzwoniła do mnie [pani od bucików a miała dzwonic w czwartek a tu niccc- myslicie ,zeby tam zadzwonic czy jeszcze poczekać???
ja bym zadzwoniła....
a wczoraj dzwoniła kumpela do mojej mamny
Aniuteczku nie smutaskuj się, może mama wcale tak nie mysli tylko chciała przed tą koleżanką pokazac jaka jest twarda i "niezadowolona".....
Przytulam Cie mocno :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Dziadek jest chory to prawda ale on tez jest szczesliwy ze ukladasz sobie zycie ze Ty jestes szczesliwa...to sa strasi ludzie i wiesz mi bardzo na to patrza i jest to jakas iskierka dla nich w tej szarej rzeczywistosci jaka jest choroba!!!
Kuchasiu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Cześć dziewczynki :los: widze,że na maraton po salonach jest juz nas spora gromadka :hahahaha: ,z jednej strony sie bardzo ciesze,ale z drugiej mam takiego stresa przed tym mierzeniem,ale co tam raz kozie śmierc :mrgreen:
Aniutek będę baaaardzo wdzięczna o informacje na temat mojego "garbuska" :Serduszka: (powiem Wam,że się tak zawziełam na niego i upatrzyłam sobie ostatnio,że po moim osiedlu jezdzi taki jeden garbusek,wiec teraz musze zidentyfikować potencjalna "ofiare" mojego pomysłu :los: )
Aniutek co do butów to myśle,ze mozesz dać im jeszcze troche czasu,a potem -atak :los:
a to dla Ciebie Aniutku :Daje_kwiatka: żebyś przestała sie przejmowac innymi ludźmi,nawet tymi najblizszymi,wkońcu to Wasza decyzja,to Wy razem będziecie ze soba kroczyć przez zycie i skoro go wybrałas to on jest tym jedynym wyjątkowym i właściwym męższczyzną,a Ty napewno jestes najwspanialszą istotką która stąpa po ziemi,więc kochana głowa do góry,świat jest cudny,a Wy wspaniali,a teraz Uśmiech dla mnie prosze :mrgreen:
anusiaaa widze,że juz zrobiłaś mini przemarsz,sukienki śliczne,miałabym problem którą wybrać i jedna i druga ma cos w sobie
-
powiem Wam,że się tak zawziełam na niego i upatrzyłam sobie ostatnio,że po moim osiedlu jezdzi taki jeden garbusek,wiec teraz musze zidentyfikować potencjalna "ofiare" mojego pomysłu
Moja koleżanka upatrzyła sobie autko i zostawiła poprostu kartke za wycieraczką z numerem tel i info że chce nim jechać do slubu. Pani oddzwoniła i jechała właśnie tym autkiem... duzo taniej jak z wypoożyczalni.... :) :) :)
Ewcia sliczny liczniczek już nie mogę doczekać sie cmoknięcią i efektu końcowego :)
-
AndziaK ja tez się nie moge doczekać :wink: ,ale Ty i tak będziesz pierwsza :mrgreen:
a tego od garbusa musze namierzyć,bo nie wiem skad on jest i gdzie mieszka,bo samochodu nigdzie niema,ale jak to śpiewa reni jusis"kiedyś cię znajde...." :skacza:
a ten co był upatrzony,a mi go już ktoś zarezerwował,był naprawde tani 400zł za cały dzień,czarny cabrio,jasny środek,poprostu bajka
-
anusiaaa widze,że juz zrobiłaś mini przemarsz,sukienki śliczne,miałabym problem którą wybrać i jedna i druga ma cos w sobie
Oczywiscie co forumka inne zdanie :drapanie: i co tu wybrac, a jak jeszcze sie cos w Kraku pojawi fajnego.
widac ze pojdziemy niezla gromada i nie wiem czy sie w salonie zmiesciemy hehehe
Ale jak jeszcze kto chetny to lapki do gory :brawo_2:
-
a ten co był upatrzony,a mi go już ktoś zarezerwował,był naprawde tani 400zł za cały dzień,czarny cabrio,jasny środek,poprostu bajka
:mdleje: :mdleje: :mdleje: baaajka
widac ze pojdziemy niezla gromada i nie wiem czy sie w salonie zmiesciemy hehehe
spoko loko ;)
-
spoko loko
Jakby nie chcieli wpuszczac takiej gromady bedziemy tzaskac po buzi ;) :boks_4:
-
nasza gromadka musi tam wejść,choby z drzwiami :cool: ,ale i tak tam wejdziemy,w jedności siła :los:
-
Mysle ze po przebuszowaniu wszystkich salonow udamy sie na piwko, tudziez kawke badz inne specyfiki, hę??
-
jestem za,mam cały dzień tylko dla WAS :los:
-
jestem za,mam cały dzień tylko dla WAS :los:
-
Jestem ZA choć niestety nie mam całego dnia dla Was, bo to sobota.... :los:
-
Kobietko a o ktorej stratujecie - bo ja niestety na 14 chyba musze byc w pracy - mamy wykłąd Balcerowicza, musze to jakos ogarnąc organizacyjne..ale mysle ze do 13-14 jestem free :) Póki co of curse :)
-
Martuniu super że dasz radę !!! Myślę, że o 10.00 ruszyć do Madonny by się zdało (tzn być punkt 10.00 w salonie) potem reszta.... a do 13-14 sie wyrobimy, bo salony w sobotę tylko do 14.00 są chyba czynne....
Dziewuszki co Wy na to ?
-
Dziewuszki co Wy na to ?
jestem za :)
-
Ale Wam fajnie, że tak wspólnie możecie sobie po salonach pochodzić.
-
Po sprawdzeniu rozkladu jazdy jesztesmy w Kraku 10:00, wczesniejszy jest bardzo wczesnie znaczy o 8,30 wiec nie kali nam sie przyjezdzac!!
Wiec 10:30 mozemy być na rynku myśle, 10 min z dworca szybkim krokiem powinno wystarczyc :drapanie:
-
Wiec 10:30 mozemy być na rynku myśle, 10 min z dworca szybkim krokiem powinno wystarczyc :drapanie:
mysle ze przy galerii mozemy sie spotkac..po co gnać do rynku i z powrotem na floriańska..ja do madonny chyba z Wami nie wejdę..bo wczoraj byłam i po raz drugi przymierzałam kiecunie..była ze mną krawcowa i mówiłyśmy, że to moja siostra i ona mi pomoże podjąć ostateczną decyzję..powiedziałam im, że wróce do 18tej..rzecz jasna nie wróciłam..ale kupiłam pięną koronkę na suknię..cud miód..taniość satyn ślubnych mnie zaskoczyła :)
-
taniość satyn ślubnych mnie zaskoczyła
ooo, proszę:)
.była ze mną krawcowa i mówiłyśmy, że to moja siostra i ona mi pomoże podjąć ostateczną decyzję.
przebiegła bestia :)
przy galerii mozemy sie spotkac
jestem za!! Jka tlyko okaze sie, z enie rpacuje od świtu :)
-
oosta napisał/a:
taniość satyn ślubnych mnie zaskoczyła
ooo, proszę:)
25 zł za metr..w porównaniu do koronek, które kosztują 250 zł za metr to rózniaca jest :)oosta napisał/a:
przy galerii mozemy sie spotkac
jestem za!! Jka tlyko okaze sie, z enie rpacuje od świtu
oby nie..
Epox, Anusia, najlepiej zadzwoncie wczesniej do madonny i umówcie sie na przymierznia na konkretną godzinę..na przykład na 11tą..
-
Epox, Anusia, najlepiej zadzwoncie wczesniej do madonny i umówcie sie na przymierznia na konkretną godzinę..na przykład na 11tą..
Kurcze dobra mysl:-)A ma ktos telefon, bo ja wiem, ze jedna Madonna na rynku jest, ale chyba sa dwie, wiec gdzie dzwonic?
Epox co ty na to??mysle ze przy galerii mozemy sie spotkac
To rowniez dobra rada :-)
-
chyba sa dwie, wiec gdzie dzwonic?
tak, sa dwie, ale dzwonce na florianska najlepiej..
-
Epox hop hop mam dzwonic i umawiac nas :drapanie:
-
Cześć dziewczyny,dopiero weszłam do domu,włączyłam kompka i widze,że tu pytanka do mnie,anusiaaa tak,oczywiście,że tak,jeżeli dzwonisz to poproszę i mnie umówić :los: ,a jeszcze się chciałam tylko zapytać,pójdziemy mierzyć sukienki z "agory" ??? bardzo mi na nich zależy,wiecie o które mi chodzi,bo jak ich nie zmierze to nie prześpie kolejnych dni,śnią mi sie po nocach,a to juz jest jak koszmar :roll:
-
a jeszcze się chciałam tylko zapytać,pójdziemy mierzyć sukienki z "agory" ???
No ja mam nadzieje, zapomnialam w ktorym salonie sa ale podzwonie lub poszukam i na pewno pojdzeimy bo sama mam na nie chrapke :los:
-
Epox jestesmy zapisane do Madonny na Florianska :los:
-
Ale wam fajnie spotkacie sie i poprzymierzacie ... a ja mam w weekend szkołe
a co do spraw ślubnych: mamy nauki w marcu a dokładnie 08 ,11 i 15.03 :):) więc spoko potem jeszcze poradnia zostanie!!
i dzis zamowilam dekoracje Kosciola i kwiaty na autko i dla mnie bukiet:):) -kalie
-
Dziewuszki zadzwoniła do mnie Pani od butków- jutro mam tam jechac bo maja nowe katalogi i mam sobie zobaczyc moze inny fason mi sie spodoba! Ale juz wiem z,e na pewno aplikacje mi naszyja bez problemu!
ciesze sie!
A znajoma fryzjerka mnie umówi z inną jej kolezanka fryzjerka , która podobno ślicznie czesze( nawet mi foty pokazywała) i przychodzi do domku! Ciekawe czy da sie cos wymodlic na moich włoskach!
-
Witam
Jestem świeżo po doświadczeniach mierzenia sukienek w Krakwie. Panie w sklepach przestrzegały mnie przed sobotą, mówiąc, że wtedy mają istne piekło, tyle jest osób. Więc dobrze, że się umówiłyście.
-
Aniutek, fajnie Ci się układa :D
-
Alle fajnie macie, tak gromadką po sukienki :) A ile ocen hehe, pewnie fot będzie co nie miara ;). Mi pozostaje buszowanie po allegro, dziś bardzo owocne bo kupiłam naszyjnik + szpilka do koka i kieliszki do szampana do rzucania :tupot:
-
Alle fajnie macie, tak gromadką po sukienki :) A ile ocen hehe, pewnie fot będzie co nie miara ;). Mi pozostaje buszowanie po allegro, dziś bardzo owocne bo kupiłam naszyjnik + szpilka do koka i kieliszki do szampana do rzucania :tupot:
-
Epox jestesmy zapisane do Madonny na Florianska :los:
:skacza: super :brawo_2:
anusiaaa wisze Ci dobre lody,albo piwko co tam wolisz,albo i to i to :wink: :mrgreen:
-
o to poprosze o ocene tego salonu bo sama chce sie tam wybrac podczas pobytu w Krakowie :)
-
O jakWam zazdroszcze tego buszowania po salonach. Ale ja też już niedługo zrobię nalot na salony w Zagłębiu :skacza: W przyszłą sobotę będziemy już w Polsce :brawo_2:
-
o to poprosze o ocene tego salonu bo sama chce sie tam wybrac podczas pobytu w Krakowie
jeden z lepszych salonów..nie ma problemu z przymierzaniem..ja byłam przymierzyć po raz drugi moją upatrzoną suknię i nie było żadnych sprzeciwów ze strony pań..doradzają..
-
Alle fajnie macie, tak gromadką po sukienki :) A ile ocen hehe, pewnie fot będzie co nie miara ;). Mi pozostaje buszowanie po allegro, dziś bardzo owocne bo kupiłam naszyjnik + szpilka do koka i kieliszki do szampana do rzucania :tupot:
Elick Jaki naszyjnik? Wkleisz zdjatka? Jestem ciekawa bo sama czegos szukam ;)
-
Elick Jaki naszyjnik
Prosimy o foteczki :skacza:
-
Aniutek super !!!!
Fotek raczej nie będzie bo jest zakaz.... :drapanie:
Ania P. byłaś w Krk i nie dałaś znać ?! :mdleje: :boks_4: Niewybaczalne !!!!
o to poprosze o ocene tego salonu bo sama chce sie tam wybrac podczas pobytu w Krakowie
Juz Ci mogę polecić go i powinnaś iść tam na samym początku maratonu !!!!
jeden z lepszych salonów..nie ma problemu z przymierzaniem..ja byłam przymierzyć po raz drugi moją upatrzoną suknię i nie było żadnych sprzeciwów ze strony pań..doradzają..
O to to własnie :taktak: :taktak: :taktak:
Elick Jaki naszyjnik? Wkleisz zdjatka? Jestem ciekawa bo sama czegos szukam
ja tyż, ja tyż !!!!
-
Elick Jaki naszyjnik? Wkleisz zdjatka? Jestem ciekawa bo sama czegos szukam ;)
A oto moje cudeńko:
(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/16/1668/166816/16681661/166816619)
i szpilka
(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/16/1668/166816/16681661/166816619_1)
Producent jeszcze się zadeklarował, że może mi zrobić kolczyki wkrętki do zestawu za 10zł :)
Mam nadzieję, że będzie pasowało do sukienki :)
(http://www.lisaferrera.pl/images/7163.jpg)
PS. W sobote będę koło Poznania (120km) i muszę zajechac zobaczyć butki Klaudii:
(http://www.klaudia.com.pl/foto/slubne/1945115bm.jpg)
-
Mam nadzieję, że będzie pasowało do sukienki
bedzie..bardzo ładnie to wygląda.. :)
-
bedzie..bardzo ładnie to wygląda.. :)
Uff uff dzięki. Jak zakupie butki wyślę zdjątko all in :)
-
Elcik, faktycznie do tej kiecusi bedzie bizu posaowac, ladniutka :los:
-
dzieki dziewczyny :) to podczas nastepnej podrozy sluzbowej tam wstapie :)
-
Cześć dziewczynki :los: ,Elcik bardzo ładna bizuteria i napewno będzie ładnie pasowała do sukienki :brawo_2:
Dziewczyny trzymajcie kciuki po raz kolejny :los: ,chyba się udało załatwić "garbuska: do ślubu,co prawda nie jest to cabrio,ale jest "garbusek" kolor taki fioletowy :skacza: ,czekam teraz na odpowiedź od tego chłopaka czy się zgadza i za ile,a załatwił mi go ten chłopak od mojego upatrzonego cabrio-garbuska i to dzieki niemu moze pojade moim "garbim" :los: i dlatego pozwole sobie BARTOSZU DZIĘKUJE :los:
-
epox, trzymam mocno kaciuki :ok: za garbiego :brawo_2:
-
Elcik ale cudooooooo !!!!!
Proszę o namiry na privka !!!!!
Do mojej kiecy byłyby idealne ale zamiast szpilki wolałabym długie kolczyki i bransoletkę... nie wiesz czy dałoby sie zrobić?
Tam są perełki?
Ewciu trzymammmm !!!!
-
cześć dziewczyny! ja mam ślub 30.06.2007 i juz się nie moge doczekać. Ślub zaczeliśmy załatwiać ok. miesiaca temu i było ciężko. fajniejsze sale wszystkie pozajmowane terminy najwcześniej na listopad, ale już jest lepiej sale mamy, może nie taka jaką sobie wymaryłam ale mam nadzieje żę bedzie super chociaz im bliżej tym bardziej się boje że coś nie wypali orkiestre mam z netu i nie słyszłam ich na żywo a z fotografem nie mam podpisanej umowy bo oni mi powiedzieli że nie potrzebują zapłacimy już po zdjęciach wygladali na ludzi fajnych więc mam nadzieje że nas nie wystawią. Jestem z Wrocławia, fotografa mam z Kudowy orkiestre z Kowar za Jelenia i ogólnie to troche nerwy. Chociaż idzie na to tyla kasy że część z przyszłym mężem zapłacimy sami nie rodzice, a część tylko ja za takie moje ekstra dodatki co się innym wydają zbędne. W końcu to jedyny taki dzień w życiu. A do tego szukam pracy hihi
:gazeta:
-
(http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007063000800830.png) (http://www.waszslub.pl)
-
(http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007063000800830.png) (http://www.waszslub.pl)
-
Aguś*, slubujemy tego samego dnia..a co z kościołem? macie ustaloną godzinę ślubu?
-
Aguś* witamy w naszym watku!!
Podziwiam, ze i tak wam sie udalo zalatwic tyle w czasie tak krotkim :ok:
Andzia ja to wiedzialam, ze sie napalisz na ta bizu :brewki:
-
Aguś*, :hello: :hello: :hello:
miłego buszowania po forum - faktycznie migiem wszystko załatwiliście :taktak:
-
Aguś* WITAJ !!!!
Jakby nie było mamy cos wspólnego... pochodzę z okolic Wrocka !!!!
Andzia ja to wiedzialam, ze sie napalisz na ta bizu
Hhahahaha widzisz nie jestem typowa kobitą, bo jestem przewidywalna, a typowa kobieta jest nieprzewidywalna :)
No ale sama przyznasz że jest piekna !!!!!
-
Elcik ale cudooooooo !!!!!
Proszę o namiry na privka !!!!!
Poszło :brawo_2:
-
:hello: będę 15 marca 2007 w Krk :skacza:
-
No ale sama przyznasz że jest piekna !!!!!
No jak juz pisalam, owszem, peikna :los:
będę 15 marca 2007 w Krk
Szkoda, ze nie 3-go :(
-
Aguś :hello:
Powodzenia w przygotowaniach.
Ja swoje zaczęłam końcem października ... także czasowo podobnie ;-) Napewno wszystko się uda.
-
Cześć Gosiaa!
Dzięki za wsparcie fajnie że nie tylko ja sie tak denerwuję. Stałam się forumomanką.
Siedze prawie codziennie na trzech :taktak: Klurcze tydzień przed weselem to chyba wogóle nie bede spać. Cały czas myślę o wystroju sali, wybrałam Coste z Wrocławia jako dekoratora ale sala ma bardzo ziemno zielone zasłony z złota lamówką, na około widać drewno i ogólnie najwięcej jest koloru drewna, bardzo ciemnej zieleni i złota. Kolory balonów mam sama wybrać jakie chce a ja nie mam pojęcia jeki, nie chce aby wystrój zlał się z balonami, ale też żeby balony dodały sali uroku i ją ożywiał tylko kurcze jak to zrobić!!! Jutro jade na przymiarkę sukni ale im więcej ogladam katalogów tym bardziej zastanawiam sie czy to TA. Wynika to pewnie z tego że jestem astronomiczną wagą i podejmowanie szybkich decyzji przychodzi mi bardzo ciężko :mdleje: po zaproszenia już trzy razy jeździłam i dalej nie mogę nic wybrać. Miałm jechać z moją świadkową ale ona w poniedziałek leci do Londynu i sama ma mnóstwo rzeczy i spraw na głowie! Pozdrawiam!
-
Jeżeli chodzi o Kościół to też nie było łatwo, ponieważ chciałm mieć ślub w swojej parafii bo jest moim zdaniem bardzo ładny i ogrodzony, ale nie da rady, poniewaz na 30 czerwca są już cztery śluby i magłam mieć na godzinę 13.00 albo 18.00 a ja chciałm na 16.00 poniewaz o 13.00 to za wcześnie a o 18.00 to zanim bysię skończyła msza, potem życzenia to na saki byli byśmy o 19.00 obiad, pierwsz tanie itp. to imprezka zaczęlaby się po 20.00 a sal jest w Hotelu i możemy bawić się do 4.00. więc wybrałam Kościół obok u braci zakonnych Bonifratów. :skacza:
-
Udało nam się załatwić wszystko tak szybko, ponieważ akurat nie pracuje a wyszukanie wszystkiego, obdzwonienie itd. zajęło mi z tydzień a nawet dwa siedząc po 10 godzin na necie i wszystkiego szukając, a poza tym miałam jeszcze sesje którą zdałam jakimś cudem bo nie miałm już czasu chodząc na spotkania i oglądając jeszcze wole sale, które na parwdę nie były fajne. wesele mam na 110 osób a prawie wszystkie restauracje robia max. do 80 osób, tydzień wcześniej ma moja bliska kuzynka hihi. Fajnie oosta, że tego samego dnia. Pozdrawiam wszystkie maniaczki. :brawo_2:
-
AGUŚ WITAJ !!!!!!
dziewuszki wróciłam z mojego salonu co zamawuiam buciki- nie tego co sukienkę!noo i znowu sie tam musze taszczyc bo jak mierzyłam rozxmiar 38 to mi z nogi spadał i musze czekac az przywioza mi 36 i 37 zeby sie upewnic- przeciez butów w ciemno nie zamówie!
a mój chop stwierdził ee tam to sobie watą wypchasz :drapanie:
aaa no i to beda butki tzn typ z kolekcji GROWIKAR bo aplikacje na tym beda moje od sukienusi !
no i mama mnie namawia na obcas 7,5 cm a ja bym wolała 6,5 bo ona stwierz ze i tak wygladam przy W. jak dziecko komunijne! ale co tam cm no nie?
jak mierzyłam 7 cm to mi było wygodnie alee boze dziewczyny ja nie chodze na obcasach! A juz sobie zakupiłam te żelowe wkładki!
-
Hej! od niedzieli mnie nie bylo na neci bo dzieciaki na ferie sie zjawily i dzis je odwiozlam. Ale juz nadrabiam troszke zaleglosci. W poniedzialek zwiedzilam czestochowskie salony slubne. Spodobala mi sie jedna sukienka Cosmabelli. Jutro postaram sie ja znalesc na necie (cena przystepna bo 1790zl). Najbardziej an Cyberlinie sie zawiodlam bo ani jedna nie byla do przymierzenia dla mnie. Bylam tez w innych salonach ale nic mi nie wpadlo w oko. Dzis przy okazji odwiedzilam Rybnik. Bylam w Sarah i Karina. W Karinie bardzo fajna i mila obsluga i bez problemow miwerzyc mozna bylo co sie chcialo i znow w oko mi ppadla z seri clasic sukienusia Tresor (niestety nie wiem jak sie z ich stronki zdj wkleja) . Tak wiec namierzylam sie i naogladalam sie by potiwedzic czy sukienka z Joli-moda to jets ta ktora mi sie podba najbardziej i.. nadal niejestem pewna;( Kazda z tych 3 jest sliczna:( Ceny sa zblizone wiec nie mam co sie tym kierowac. Wiem ze bedzie napewno biala.. Niestety zdj sukienek z przymiarki nie mam bo byl zakaz:( a szkoda bo przeciez i tak sa na necie...
-
A my dzisiejszy wieczorek spędzamy przy winku i paluszkach (z okacji drugiej w życiu 100-dniówki : :uscisk: ).
Ps. Nasze kieliszki do rzucania:
(http://dzgroup.pl/dzgroup/kieliszki.jpg)
-
Elcik nie szkoda Wam bedzie rzucac takimi ładnymi?????
My będziemy rzucac zwykłymi- lokal nam daje!
A takie to sobie zostawcie do picia i do domku- Rzucać można zwyczajnymi!
Netula no to masz dymelat z tymi sukienkami- ale rób co Ci serce dyktuje!
-
Netula, może znajdziesz na necie zdjęcia swoich faworytek i powklejasz..
-
Dziewczyny jak sie tutaj wstawia zdjecia
-
Aguś, w dziale Technikalia masz wszystko prościutko wyjaśnione :D
-
Elcik bardzo ładny naszyjnik, kieliszków tez by mi było szkoda rzucać...
Panie w krakowskich salonach były bardzo miłe, powiedziałabym nawet, że bardziej kompententne niż we Wrocławiu. W Madonnie na Floriańskiej trzy razy się wracałm, zeby przymierzyc moją sukienkę i nikt mnie nie wyrzucił. W obu Madonnach jest oczywiście bardzo suzy wybór, ale czasami warto też zajrzeć do tych mniejszych salonów, też można coś wyszukać.
Aguś* ja również jestem z Wrocławia, twój zespół też brałam pod uwagę, także jestem ciekawa jak bedą grać. Costę widziałam na kilku weselach, same balony. Tak jak napisałaś uważaj zeby nie przesadzić, jakieś żywe kwiaty do tego bo inaczej bedzie troche smutno.
-
Elcik nie szkoda Wam bedzie rzucac takimi ładnymi?????
Jakoś nie bardzo, tak mi się wymyśliło, że będziemy trzymać ładne powiązane ze sobą wstążeczką przy piciu toastu pierwszego :). Jezeli chodzi o picie podczas wesela.... no nie wiem jeszcze pomyślę, może też jakies zamówię na allegro :D
-
:hello: Agus u nas :hello: szybciutko wszystko zalatwilas napewno bedzie pieknie :skacza: a w technikaliach jest bardzo prosta instrukcja napisana przez groszka
ale macie fajnie zbiorowe mierzenie sukienek :skacza:
Elcik sliczna bizuteria i kieliszki ja tez bym sobie z nich cala uroczystosc pila toasty :brewki: :brewki: :brewki:
-
Ja też nie rzucałabym takimi ładnymi kieliszkami. Nam kieliszki lokal zapewnia ;-) Więc nie musimy się tym martwić i bez oporu będziemy tłuc ;-) Mam nadzieję, że nam się uda.
A mam pytanie, czy u Was też tak jest że w jednym kieliszku jest wódka a w drugim woda? bo ja się obawiam, że jak trafię na wodę to mogę się zachłysnąć ;-)
-
Co do kieliszków to dziś zakupiłam 6 sztuk w sklepie za 15 zł i zaczynam kombinować jak je ustroić a potem rozbić ;)
Zrobimy sobie kilka wzorów i wybierzemy najładniejszy :) Jak dla mnie to kieliszki na giełdzie kwatowej i allegro są za drogie jak na "rzucanie"... ale to tylko moje zdanko :)
Buzialki dla Was wszystkich, a Lady_yes Kochana no to będzie się działo !!!! Spotkanko na mur beton Cię nie ominie :)
Elcik dziękuję za namiary :)
-
Jakbym miała bliżej to wybrałabym się z Wami i zrobiła Wam sesję zdjęciową ;)
-
ja musze sie zapytac w lokalu co z kieliszkami do bicia czy daja czy nie :drapanie:
szkoda ze ja tez mieszkam daleko bo wyprawa niezla :brewki: :brewki: :brewki:
-
A mam pytanie, czy u Was też tak jest że w jednym kieliszku jest wódka a w drugim woda
U nas nic takiego nie ma a w jakim celu ma byc w jednym wódka a w drugim woda?????
A tak propos to witam wszystkich po "małej" nieobecności....sprawy weselne jakoś przeszły na drugi plan bo byłam zaprzątnięta kupnem autka :auto: i tym że mój Tomo idzie do 1-go do nowej pracy i że ja chyba bedę miec dodatkowe zajęcie po normalnych 8 godzinach.....ach wszystko w tym lutym staneło na głowie!!!! :mdleje: ale.....udało się jakoś większość poukładac :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Jak mi ta druga robota wypali to moja mamcia będzie miała podstawy do pytań typu:"czy ja jeszcze w tym domu mieszkam???" :hahahaha: :taktak: :hahahaha:
teraz ostro się biorę za sprawy weselne!!!!!! :tupot: tylko od czego tu zacząć :drapanie: :drapanie: musze spisac liste......jakos czarno to widzę :hahahaha:
A i jeszcze jedno.....chyba najważniejsze na 80% mam już KIECKE!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza: jeszcze nie zaliczkowałam ale przymierzalam i wstępnie wybrałam...uuuuuuufffffffffffff....i mój Tomo tez sobie wybrał fason garnituru i materiał z jakiego będzie uszyty...z tym tez myślałam że będą przekopy bo mój Tomo to czasami wymyślaty jest ale jakimś cudem szybko mu to poszło.... :skacza:
-
ilka, że podobno komu się trafi kieliszek z wódką, ten w małżeństwie będzie rządził ;-)
-
no popatrz Gosiaaa, tego nie znałam.....ale dobre,dobre :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
U mnie to takich praktyk nie potrzeba bo z góry wiadomo kto jest głową rodziny a kto szyją co ta głowa kręci :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
U mnie to takich praktyk nie potrzeba bo z góry wiadomo kto jest głową rodziny a kto szyją co ta głowa kręci :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
U mnie też wiadomo ;-) :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Tylko boję się, bo raz znajomi zrobili mi numer i do kieliszka zamiast wódki wlali mi wodę ... i mało się nie udusiłam ;-)
-
hehe no ciekawe jak to bedzie u nas w lokalu bo jak bylismy przed weselem to staly 2 kieliszki zaznaczone ktory pan mlody ktora pani i wiadomo ze w jednym wodka my sie pytamy w ktorym a pan to tajemnica...czyli oni wiedza i oni wybieraja w ktorym kieliszku no bo jak przygotowane ubrane jako panstwo mlodzi to nie bede brac kieliszka nie dla mnie :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: ja wolalabym sama trafic :drapanie:
-
Hejo,
Juz za tydzien nasza wyprawa po kiecki, juz sie nie umiem doczekac bo czs wybrac ta jedyna, punkt nr jeden w planowaniu wesela to kiecka.
Dzis moj przyszly maz oswiadczyl, ze doszedl do wniosku z tesciowka ze trzeba jeszcze zaprosic 7 dodatkowych osob :mdleje: No ale co tam, bedzie wiecej przeentow :los: :brewki: A 7 w tą czy w tamtą to chyba zadna roznica przy tych kosztach :drapanie:
Poza tym od nastepnej niedzieli zabieramy sie ostro za nasza prezentacja slubna bo czas ucieka :tupot:
Jeszzcez mam zamiar spotkac sie ze znajoma kwaiciarka co by mi powiedziala ile za moj bukiecik mi zgarnie i za strojenie autka, mam nadzieje ze nie zedrze ze mne bo jak tak to :boks_4:
ilka2, a jaka sukienke juz prawie wybralas, masz foty??
-
anusiaaa, no niestety nie mam fotek, na stronce salonu jest moja sukienusia ale w kolorze tofi, a moja bedzie prawdopodobnie ecri, prawdopodobnie bo w tej kwestii jeszcze sie nie zdecydowałam czy biała czy ecri.... :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
chwilka może sie uda wkleic zdjęcie
(http://www.sarah.com.pl/foto/exclusive/2722-2)
jupi....więc moja będzie taka tylko jeszcze mam problem z kolorem
-
hehe no ciekawe jak to bedzie u nas w lokalu bo jak bylismy przed weselem to staly 2 kieliszki zaznaczone ktory pan mlody ktora pani i wiadomo ze w jednym wodka my sie pytamy w ktorym a pan to tajemnica...czyli oni wiedza i oni wybieraja w ktorym kieliszku
Hmmmm ... u nas jest chyba jak kto trafi ;-)
-
Dziewczyna ja również mam suknię :skacza: ,ale się cieszę :skacza:
-
od nastepnej niedzieli zabieramy sie ostro za nasza prezentacja slubna bo czas ucieka
coooooooooooooo :mdleje: nie stresuj mnie :drapanie:
ilka2, bardzo ciekawa suknia :) a nie masz jakiejs swojej foty :)??
anetka161, no to wklejaj kochana fotke :tupot:
-
Witajcie!
Noo dziewuszki fajnie ,ze juz powoli sukienusie Wam sie kompletują!
Ilonka fajowa ta kiecka? a z jakiej firmy to jest???? ale wiesz co ecru z tofii by fajnie wyglądało ! Jak dla mnie! Bo całe toffi troche za ciemne! Albo samo ecru ale wtedy by juz chyba nie była taka ciekawa! gdzies to toffi mogłoby byc!
Aneta super pochwal sie sukienusią!
A mynadal nie kupilismy noiwego autka a cas nas goni! może dziś sie uda!
aa mój w. chyba tez idzie do nowej pracy- niestety w tym samym zawodzie ytlko w innym miejsacu! Liczymy na wieksza kaske i wieksze przywileje!
a w sobote chyba zrobimy w końcu ta poradnię!
a przeciez woda i wódka jest w tych małych kieliszkach- to tylko wy pijecie! tzn Młoda Para!
a rzuca sie kieliszkami od szampana przy pierwszym toaście!
-
ilka2, bardzo ciekawa suknia a nie masz jakiejs swojej foty ??
anetka161, no to wklejaj kochana fotke
Martusia mi to z klawiatury wyjęła :)
a przeciez woda i wódka jest w tych małych kieliszkach- to tylko wy pijecie! tzn Młoda Para!
a rzuca sie kieliszkami od szampana przy pierwszym toaście!
U nas rzuca się dwa razy: przed salą kieliszkami po wódce-wodzie, a na sali kieliszkami od szampana :)
Umowa z fotografem na zdjęcia w studio podpisana. Sesja o 20.00 w dniu ślubu... 8 ujęć po 80 zł za ujęcie (w tym 3 odbitki) plus portret z wybranego ujęcia gratis :)
-
anetka161, dawaj fotkę!!!
ilka2, bardzo ciekawa twoja suknia - juz sie nie moge doczekac relacji i twoich zdjęć!!
-
ilka2 suknia na prawdę bardzo oryginalna, ale ma coś w sobie, jest bardzo urokliwa, na pewno pięknie będziesz wyglądała.
-
ilka2,
sukienka jest na prawde ladna, orginalna...ma gorset ale mi sie podoba :los:
-
Cześć dziewczynki :los: ilka2,ładna sukienka,ciekawa jest nawet w tej wersji kolorystycznej ,ogólnie to mam juz stresa,bo w sobote nasz wielki dzien mierzenia sukienek :hahahaha: ,poszperałam troche po necie i mam pytanie do tych które chodziły po salonach w Krakowie byłyście w salonie Menedlssohn na ul.długiej,salon Mona ul.Filipa,salon Karolina tez na ul.długiej na pierwszym piętrze ??? anusiaaa powinna wiedzieć dlaczego pytam :los: ,bo w 2 salonach sa kolekcje z "agory"
:wink:
-
Zaraz Wam jeszcze coś pokaże :los:
(http://img216.imageshack.us/img216/760/zdjcie002tq8.jpg) (http://imageshack.us)
-
czyzby limo weslene :)
Gabusek - bardzo fajowy :) Ale czy nei zaciasny :drapanie:
-
Ewa super autko !!!!!!
Ale czy nei zaciasny
Hmmmm no właśnie chyba nie ma 4 drzwi.....
Co do salonów to byłam we wszystkich..... :)
-
co do Garbuska to wiem,że jest "ciasny" ale mój powiedział,że mnie tam wepcha :los: ,zobacze go na żywo za dwa tygodnie i wtedy zdecydujemy czy nim jedziemy :hahahaha:
AndziaK i jaka tam obsługa??? ,bo ja bardzo chce tam iść i złapałam się wczoraj na jednym,podobaja mi się przeźroczyste gorsety z koronki i musze taki przymierzyć,żeby zobaczyć "potworka w koronkach" :los:
-
AndziaK i jaka tam obsługa???
Szczerze powiem, że do kitu jak zreszta w większości krakowskich salonów.....
Przynajmniej ja mam nienajlepsze wspomnienia, ale co tam !!!! Uderzymy chmara to ze strachu będą latać jak najete :) :) :)
-
epox, ty sobie adresy ladnie zanotuj zebysmy wiedzaily gdzie uderzac :brewki:
Uderzymy chmara to ze strachu będą latać jak najete
otoz to trzeba im pokazac kto "tu rzadzi" :los:
A Garbusek ma wypasiony kolor :ok:
-
AndziaK napisał/a:
Uderzymy chmara to ze strachu będą latać jak najete
otoz to trzeba im pokazac kto "tu rzadzi"
:skacza:
-
Dziewczynki ktore wybieraja sie ze mna i Epox na rajd!!
Przyjezdzamy do Kraka wczesniej bo Pani powiedziala, ze o 10:00 mamy byc juz w salonie.
Pierwszy salon to Mona poniewaz tam sa kiecki, ktore nam do gustu przypadly :brewki:
A wiec sugestie co do godziny spotkania mile widzaiane.
Do Kraka przybijemy o 8,49 :los: (ranne ptaszki)
-
ranne ptaszki :los: :skacza: ,jak nie przyjdziecie to spotykamy sie w Madonnie o 11:00 :wink: :mrgreen:
-
Mam nadzieje ze wyjazd do Kraka wam sie uda;) ja nadalnie wybralam tej jedynej bo kilka mi po glowie chodzi. Dzis sobie bylam poogladac buciki slubne i.. mam pytanko czy wszystkie sa z takimi wielkimi czubami???
Bylam sie tez podpytac o strojenie kosciola i autka i slubnego bukieciku i juz mniej wiecej wiem co i jak;)
-
Czy ja wiem czy moaj sukienka jest oryginalna???? Może w wersji tofi jest inna niz wszystkie normalnie, to normalna jest.... :brewki:
niestety zdjęc w niej nie posiadam bo jeszcze jej nie zlaliczkowałam więc nie pozwolili mi na fotki....
-
Dziewczyny zdjęcia będę mogła wkleić dopiero w sobotę bo mój misiek ciągle się kręci koło komputera,a w sobotę jedzie do Polski to se na spokojnie wkleję.Poczekacie???
-
Cesc forumowicze i forumpowiczki, dawno mnie nie bylo ale postaram sie nadrobiuc zaleglosci. Moge wam tez juz pokazac moja sukienke bo już jest na necie.:skacza:
(http://www.anna-suknie.pl/images/prevn_25.gif)
-
troszke małe te zdjecia nie wiem dlaczego.... a teraz kolejne...może beda lepsze... to jest tyl gorsetu: (http://www.anna-suknie.pl/images/n43.jpg) a tak wygląda góra (http://www.anna-suknie.pl/images/n39.jpg). Podoba wam się? Mam nadzieję że tak.
-
Teraz sie udało to jeszce raz spróbuje z tym pierwszym zdjeciem....
(http://www.anna-suknie.pl/images/n25.jpg).
-
Milenaw, ależ niesamowicie ciekawa suknia!! Baaardzo ładna, bardzo :brawo_2:
-
Milena bb ładna ciekawa jeszcze takiej nie widziałam! na pewno będziesz pieknie wyglądała!i bedzie Ci wygodniie- bo wygodna prawda?
Ale ja bym sie tylko pozbyła falbanek przy tym dekolcie ale to tylko dlatego ,że mam duży biust i mnie by to go jeszcze bardziej powiekszało!
EPOX- fajny garbusek a ja mam wiadomosci dotyczace tego od koleżanki no wiec jest czarny ona go jeszcze ma ake we wrzesniu wyjeżdża do Satnów bo tam jest jej chłopak i chce go sprzedac ale no nie wiadomo czy sie uda, jesli by sie nie udało to z chcęcia By Wam go pożyczyła i to bezpłatnie! Ale jest ryxzyko bo jak go sprzeda to co wtedy?
-
milenaw, mierzyłam podobna tylko z większą ilościa falbanek na spódnicy, Góra bardzo podobna.....skoro mierzyłam to wpadła mi w oko.....
Na Twojej tez bym je zawisiła :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Nasza sobotnia wyprawa do Poznania była baardzo owocna :) choć mój piękny miał wielki problem ze wstaniem rano po imprezie, ale dał radę, bo wiedział, że potem mu nie dam spokoju hihih.
Oto moje zakupy:
(http://www.klaudia.com.pl/foto/slubne/166415b.jpg)
I torebka prawie jak taka, tylko cały przód jednolity w cekinki:
(http://www.klaudia.com.pl/foto/torebki/K082_15.jpg)
A dziś zaczynamy nauki, już coraz więcej odfajkowane :brawo_2:
-
Milenaw suknia bardzo ciekawa !!! Mierzyłas ją?
Elcik butki super i torebka też, świetnie pasuje... tylko sie tak zastanawiam... :drapanie: będziesz ciągać ją ze sobą do Kościoła czy ktoś (świadkowa) będzie Ci ją trzymała?
Dziewczyny (Epox i Anuisaaa) nie wiem czy ja sie zjawię w sobotkę..... wczoraj rodzice oznajmili, że w sobotę chcą zrobić oficjalne zaręczyny, czyli kolacja for all... (trzeba cos przygotować) :mdleje: Prosiłam o przełożenie terminu na "za tydzień", ale niestety tata wyjeżdża w przyszły weekend i kiszka.... :Placz_1:
Dziś mam ostatecznie wiedzieć co i jak, bo R ma zapytać mamy i siostry czy im pasi... mam nadzieję, że nie :brewki: Kuzynka R urodziła dzidzi i jego mama chodzi kąpać małą więc może przełożą to na "za dwa tygodnie"..... :drapanie:
Jutro dam znać co i jak ale mam nadzieję, że dam rady byc z Wami... baaaaardzo bym chciała....
-
nie wiem czy ja sie zjawię w sobotkę
oj szkoda :(
-
Elcik, Ty masz chyba małą stópkę..bardzo zgrabnie ten bucik wygląda..
-
oj szkoda
Baaardzo szkoda...... ale zaczekajmy do jutra a wszystko się ostatecznie wyjaśni.... :drapanie:
-
AndziaK, no chyba sie porycze :( Straszna szkoda jakby Cie nie bylo :dno:
Mam nadzieje, ze jednak kolacja sie przelozy :tupot:
A sobota zbliza sie wielkimi krokami i jestesmy z Ewa coraz bardziej zdenerwowane, ogladamy kiecki na necie, dzwonimy i pytamy, czy sa w salonie te co nas interesuja,ehhh, po prosru nie umiemy sie doczekac :los:
-
ale zaczekajmy do jutra a wszystko się ostatecznie wyjaśni....
oby tesciowa miala jakas wazna sprawe do załatwienia, np. cerowanie skrapet albo haftowanie ;)
-
oby tesciowa miala jakas wazna sprawe do załatwienia, np. cerowanie skrapet albo haftowanie
_________________
:skacza: :skacza: :skacza:
-
oby tesciowa miala jakas wazna sprawe do załatwienia, np. cerowanie skrapet albo haftowanie
hahhahahaah z tym haftowaniem trafiłaś !!!! Ona haftuje !!!!! A skarpetki.... hmmm.... :drapanie: może jakies jej podrzucę :) :skacza:
-
Elcik, Ty masz chyba małą stópkę..bardzo zgrabnie ten bucik wygląda..
Dzięki dzieki :) te akurat pasowały nr 36, ale i kilka 35 mierzyłam i też były dobre :). Jeżeli chodzi o torebkę to rolą świadkowej będzie miec ją pod ręką, trzeba będzie tam może jakies dokumenty koscielne albo coś schować, a na sali to będzie ze mną albo swiadkową, muszę miec chusteczki (alergik ;), czy błyszczyk pod ręką. Do pokoju obok w Dworku byłoby za daleko żeby po nie latać :pijaki:
-
trzeba będzie tam może jakies dokumenty koscielne albo coś schować, a na sali to będzie ze mną albo swiadkową, muszę miec chusteczki (alergik , czy błyszczyk pod ręką. Do pokoju obok w Dworku byłoby za daleko żeby po nie latać
ja będę tyle rzeczy potzrebowć, łącznie z drugą parą butów, że chyba torbę podróżna wcisnę jakiejś drużce, coby miec wszystko w zasięgu ręki ;)
-
ja będę tyle rzeczy potzrebowć, łącznie z drugą parą butów, że chyba torbę podróżna wcisnę jakiejś drużce, coby miec wszystko w zasięgu ręki ;)
Hihi dobre, ja niedługo zacznę maratony po domku w butkach coby całą nocke w nich wytrzymać :) Mój R. musi mi je tylko filcem podkleic :D
-
Hihi dobre, ja niedługo zacznę maratony po domku w butkach coby całą nocke w nich wytrzymać Mój R. musi mi je tylko filcem podkleic
ja mam zamiar całą noc scierać buty na parkiecie..myśle, że druga para byłaby wskazana :) zdziernie fleków to już moja specjalność..i też będę musiała je najpierw rozchodzić po domu..oby fleki wytrzymały do dnia ślubu ;)
-
Moja świadkowa bedzie miała wszystko u siebie w torebce, a na salę przytacham torbisko, w którym będzie wszystko co potrzebne i duzo teoretycznie niepotrzebnych rzeczy.... się moga przydać, nie?
Nie kupuję torebki do sukni, bo potem nic z nią nie zrobię.... :popija:
Co do fleków to ja pobiłam rekord w grudniu... poszłam do Kościoła w nowych butach i przyszłam juz ze zdartym do zera flekiem (z jednej str).... nie ma to jak jakość materiału :)
-
Co do fleków to ja pobiłam rekord w grudniu... poszłam do Kościoła w nowych butach i przyszłam juz ze zdartym do zera flekiem (z jednej str).... nie ma to jak jakość materiału
chyba raczej nie ma to jak cięzki zad ;)
-
chyba raczej nie ma to jak cięzki zad
Hahhahahahahaah powaliłas mnie.... no masz racje 5 kg na plusie to nie lada obciążenie dla fleków.... hahahahaha :brawo_2: :brawo_2:
:skacza: :skacza: :skacza:
-
Hej ciesze się że Wam sie spoodobała mija sukienka :skacza:
AndziaK, tak mierzyłam ja i nawet ta z manekinu była jak na mnie szyta:)Ale moja bedzie szyta na nowo, miara już była wzięta apierwszą przymiarkę miałam mieć w czerwscu ale nie wracam w tym czasie do domu więc zrobią mi dwie przymiarki (jedna na początku sierpnia, druga po 25 sierpnia a potem odbior na trzy dni przed ślubem).
Aniutek83Mnie te falbanki przy gorsecie pomogą bo mam mały biust :neutral:
[/ilka2]To jednak mamy podobny gust:)
A teraz jeszcze prosze o radę:
Do tej sukienki chyba nie bardzo pasuje bolerko wlaśnie ze wzgledu na te falbanki przy dekolcie, myślalam o szalu i też mogłby być uszyty z tego samego materiału co suknia ale ja bede miala potrojny welon wiec to już kompletnie nie pasuje prawda?? Co mi radzicie??
pozdrawiam
-
Ach zapomniałma Wam jeszcze napisac co mnie w tej suknie najbardziej powaliło to to ze jest z trenem(może nie widac tego najlepiej na zdjęciu) ale ten tren nie jest podwiązywany od spodu na tasiemkach ani nie ma pętelki na palec.......jest poprostu podciągany na tasiemkach za które wystarczy lekko pociągnąc przy pasku ze spodnicy :skacza:
Dal mnie to jest bardzo wygodne rozwiązanie.
-
ta z manekinu była jak na mnie szyta
To jak u mnie :)
Do tej sukienki chyba nie bardzo pasuje bolerko wlaśnie ze wzgledu na te falbanki przy dekolcie, myślalam o szalu i też mogłby być uszyty z tego samego materiału co suknia ale ja bede miala potrojny welon wiec to już kompletnie nie pasuje prawda?? Co mi radzicie??
A po co bolerko? Wrzesień będzie piękny i ciepły !!!!! Masz welon 3 warstwowy i wystarczy.... :taktak: :taktak:
jest poprostu podciągany na tasiemkach za które wystarczy lekko pociągnąc przy pasku ze spodnicy
Super rozwiązanie i taki kuperek się tworzy? :skacza:
-
AndziaK, Faktycznie...mam nadzieje że pogoda dopisze....
A co do trenu to nie nie ma żadnego kuferka (mnie się takie coś nie podoba). Tren nie jest taki duży i po prostu się chowa jak się pociągnie za tasiemki...z tyłu robi się taka jakby pliska.... zresztą na zdjeciu z tylu suknia ma podciągnięty tren.
jak ja wybrałam i zmierzyłam to nawet nie wiedziałma że jest z trenem. Dopiero jak pani go wypuściła to zobaczyłma jak to wyglada...
-
Kasia-Wrocławciesze się że Ci się podoba i dziękuję za pozdrowionka
-
milenaw - bardzo ładna sukienka :)
dziewczyny wybierające się do Krk - szkoda, że to dopiero w tą sobotę.. Chetnie bym z Wami pochodziła po salonach, ale wyjeżdżam za granicę.
-
milenaw, sukienka oryginalna napewno i bardzo ładna, w sumie ja bym bo niej anwet szalu chyba nie brała, szkoda ją zakrywać, a początek września to rzeczywiście zimno być nie powinno.
-
A ja to chyba będę musiała wziąć w torbę podróżną mnóstwo podpasek :(
Na razie jak nic wychodzi mi, że w okolicach ślubu dostanę okres ... jak nie trzeba to jest punktualny, co do dnia i prawie co do godziny ... a jak trzeba ... to i dwa tygodnie trzeba na niego czekać ... przecież się chyba na śmierć zapłaczę, jak w dniu ślubu dostanę okres ... albo dwa dni przed ślubem ...
Nic tylko postarać się o dzidziusia w tym cyklu i problem się rozwiąże ;-)
-
Gosiaaa, :przytul: owocnych starań:)
milenaw, suknia śliczna!! i fajnie z tym trenem:):)
-
A jak wam podoba sie ta sukienka??/
(http://img341.imageshack.us/img341/4852/386mi2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Zastanawiam sie ejszcze nad olem z tej http://www.jola-moda.pl/gallery.php?category=suknie_slubne&collection=Kolekcja2&model=Amelia
-
ja mam zamiar całą noc scierać buty na parkiecie..myśle, że druga para byłaby wskazana :) zdziernie fleków to już moja specjalność..i też będę musiała je najpierw rozchodzić po domu..oby fleki wytrzymały do dnia ślubu ;)
Ojoj ja chyba dam rade w jednych, bo po primo butki ślubne nie były najtańsze i mam nadzieję wytrzymają ;) a po secundo w kozaczkach chodzę chyba już .... 5-ty sezon i się trzymają :)
Aaa no i nowości dnia dzisiejszego:
- mój R. zarezerwował bilety na samolot do Rzymu, gdzie wybieramy się na tydzień poślubny :skacza:
- pierwsze nauki mamy już za sobą, jeszcze zostały 3 + 3 poradnie :gazeta:
-
Dziewczyny dziękuje za tak pozytywne opinie na temat mojej sukni :skacza:
Netula ta pierwsza sukienka podoba mi się bardziej...jest naprawdę ladna. a mierzyłaś ją już?
-
Gosiaaa Nie martw się jakby coś to nie bedziesz jedyna....ja według moich obliczeń moge dostac okres na dzień przed ślubem....a ogólnie drugi dzień jest dla mniue zawsze najgorszy :sad: pozdrawiam
-
netula mi sie juz bardziej podoba ta pierwsza! ale wiesz jaka jest zasada cxzasami to co na wioeszaku lub modelce nam sie podoba to na nas wyglada tragicznie i ODWROTNIE! Trzeba mierzyc po prostu i ważne żebyś Ty sie w tym dobrze czuła!
Dziewuszki a ja dzis ide ostatecznie wybrac butki ale myśle nad 2-oma wysokosciami obcasa! Jako ,ze nie jestem obcasowa- nie nosze zbyt często wysokich butów a wypadałoby bo pomiedzuy mna a W. jest ok 30 cm różnicy!
Moje beda na pewno w takim fasonie i tu sie pojawiaja 2 pary
albo obcas 7, 5 cm
oczywiscie moje beda ecru satynowe z ta moja aplikacją z sukienki
(http://img237.imageshack.us/img237/502/86300f128s1791qo7.jpg) (http://imageshack.us)
i drugi wariant obcasa 6,5 i tak by to mniej wiecej wyglądało z moja aplikacja jak z tymi kryształkami tylko ta moja jest wiekszai chce zeby wychodziła troszke na stope z przodu
(http://img167.imageshack.us/img167/3499/86300f128s17820cm7.jpg) (http://imageshack.us)
z innych rzeczy
znalazłam jeszcze fryzurki które mnie urzekły co myślicie? boze ja zupełnie nie wiem co do mojej twarzy pasuje
(http://img167.imageshack.us/img167/6157/100kl5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img264.imageshack.us/img264/5765/fryzura202821329jw6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/3736/200409192012520002ot1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img245.imageshack.us/img245/3945/fryz1zq0.jpg) (http://imageshack.us)
a z reszty!
PROMOTOR MI ZATWIERDZIŁ DRUGI ROZDZIAŁ MGR.
no i w ta sobotę chyba zrobimy tą poradnię!
a ze złych- dalej nie kupiliśmy nowej fury....
a i jeszcze nasza podróż poślubna ZAREZERWOWANA!
-
Gosiaaa, :przytul: owocnych starań:)
Katrinka, z tymi staraniami to się śmiałam, choć jakby się trafiło, to nie rozpaczałabym. Tylko martwi mnie to, że nie będę się czuła pewnie i swobodnie ...
Aniutek ... kurcze, do ślubu macie jeszcze tyle czasu a tyle już pozałatwiane ... ja to dalej w polu ... a na liczniku dwa miesiące zostały ;-)
-
pierwsze nauki mamy już za sobą, jeszcze zostały 3 + 3 poradnie
my idziemy 25.03 na pierwsze spotkanie..
Aniutek83, Ty masz grzywkę..będziesz dała rady ją całą spiąc jak na tych fotkach :?:
-
Gosiaaa a tam pozałatwiane- my nawet umowy z fotografem nie mamy!
A ja chce do czerwca mieć sprawy chociazby rzeczowe pozałatwiane potem juz tylko koscielne i urzedowe!
z prostego powoidu bo potem czeka mnie obrona pracy mgr. i sprawy z tym zwiazane oraz remoncik i urzadzanie naszych 2 pokoi a z racji odległosci nas dzielacej i takiej a nie innej pracy W. na chore zmiany będzie nam ciężko!
Gosiu( osta) ale ja nie zamierzam spinac grzywki bo bez grzywki to ja raczej śtrednio wygladam musze jakos dostosowac grzywke do tych fryzur!
chociaz i tak najbardziej skłaniam sie ku tej ale mam obawy czy wyjdzie!
(http://img341.imageshack.us/img341/6131/mojawymarzonaar8.jpg) (http://imageshack.us)
-
chociaz i tak najbardziej skłaniam sie ku tej ale mam obawy czy wyjdzie
ta z grzyweczką..czemu ma nie wyjść :?: mnie się wydaję, że Ci ślicznie w takiej będzie..
-
no bo tak szczerze mówiąc a raczej piszac Gosiu to ta fryzurka wygląda jakby dziewczyna miała gęste włoski bardzo( niestety ja takowych nie posiadam) i długieeeee
a ja mam raczej średnie! i to w róznych długosciach niestety!
-
no bo tak szczerze mówiąc a raczej piszac Gosiu to ta fryzurka wygląda jakby dziewczyna miała gęste włoski bardzo
kwestia uczesania a nie gęstości włosów..na pewno Cię uczeszą..
-
Netula ta pierwsza sukienka podoba mi się bardziej...jest naprawdę ladna. a mierzyłaś ją już?
Mierzylam obie i w kazdj ladnie wygladam. Buu szkoda z zdj nie pozwolono zrobic..Nierzylam sporo sukienek i w prostych niestetyjest mi nieladnie choc na manekinie mi sie bardzo poobja.
-
Nierzylam sporo sukienek i w prostych niestetyjest mi nieladnie choc na manekinie mi sie bardzo poobja.
to tak jak ja..ale do której skłaniasz się bardziej :?:
-
Gosiaaa a tam pozałatwiane- my nawet umowy z fotografem nie mamy!
My też nie mamy. Tylko widzisz, Ty masz ślub pod koniec sierpnia, a ja za dwa miesiące ;-) Też mamy problemy, bo Tomek mieszka 120km ode mnie i trudno jest załatwiać różne sprawy. Mamy teraz problem z załatwieniem poradni rodzinnej, bo jest w czwartki wieczorem a Tomek nie ma jak dojechać. Ale co tam, musi się nam Wszystkim udać.
A dziś mamy do odebrania obrączki. Ale odbierzemy pewnie dopiero w weekend, jak Tomek przyjedzie, bo trzeba przymierzyć czy pasują i tym podobne. Jak tylko będę miała je w domku to zrobię zdjęcie i Wam pokażę. A może dziś albo jutro pójdę się za butkami rozejrzeć i może bielizną.
-
epox, anusia, własnie dostałam smsa od Andzi..do Krakowa w sobotę nie da rady pojechać, bo niestety teściowa zgodziła się na spotkanie z jej rodzicami :(
-
epox, anusia, własnie dostałam smsa od Andzi..do Krakowa w sobotę nie da rady pojechać, bo niestety teściowa zgodziła się na spotkanie z jej rodzicami
No to kiszka :dno: :dno: :dno:
A ty bedzieszoosta, ??
-
Jutro próbny makijaż :tupot:
-
A ty bedzieszoosta, ??
chciałabym być..mam nadzieję, że Marta też będzie, bo ona zna dobrze krakowskie salony..
-
mam nadzieję, że Marta też będzie
postaram sie z całych sił :) Póki co wygląda obiecująco :)
-
chciałabym być..mam nadzieję, że Marta też będzie, bo ona zna dobrze krakowskie salony..
Nie zmuszamy i sila nie zaciagniemy ale mamy fajnie by bylo sie spotkac, bo co trzy glowy to nie dwie.
Ale widze Matus jest na dobrej drodze do spotkania :skacza:
-
(http://img372.imageshack.us/img372/8343/386jx4.jpg) (http://imageshack.us)
Tak jakos bardziej sie sklaniam do niej.. tylko ze chce miec gorseci na szerokich ramiaczkach i bolerko i delikatny dekold w szpic..
-
z tylu takie sznurowanie by miala tylko bez tego golego tzn pod sznurowaniem material
(http://img339.imageshack.us/img339/2333/dsc02912tn0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Jestem na chwilkę....
Dziewczynki w pracy odcieli mi neta !!!!!!!!!!! :( :( :( :( (możesz sczaili, że siedzę całymi dniami na forum ;) ) jednym słowem koszmar !!!! i jak ja tęsknię do Was !!!! :( :( :(
No to po kolei....
Netula 1 suknia zdecydowanie ładniejsza plus Twoje pomysły :) z tym, że zastanowiłabym się nad ilością tych kwiatków na dole sukni...
Elcik Rzym w podróż poślubną... hmmmm.... rozmarzyłam się i wróciły wspomnienia.... CUDNY pomysł, napewno będziecie zadowoleni !!!!! :skacza:
Aniutek butki ja bym brała na niższym obcasie... mam tą samą sytuację co Ty ale nie będę się mordować w szpilkach "bo ładnie muszę wyglądać przy Lubym"... oooo nie nie... ma być wygodnie i już !!!!
Cieszę się, że mgr do przodu i podróż załatwiona !!!!! :skacza:
A fryzik zdecydowanie ostatni !!!! Ja też brałam go pod uwagę, ale grzywy brak a Ty masz suuuper grzyweczkę !!!!
Epox i Anusiaaa nawet nie wiecie jak bardzo mi przykro, że nie mogę być w sobotę z Wami... :( :( :( Teściowa wyszywanie i cerowanie zostawia na później i przyczłapie do nas..... PRZEPRASZAM WAS baaaardzo i obiecuję, że następnym razem nie odpuszczę !!!! Róbcie fotki, jak nie w salonach to takie wogóle cobym mogła pozanć Ewcię i zobaczyć Was ponownie :) !!!!! I życzę Wam owocnego maratonu !!!!
Buzialki dla wszystkich i do kiedyś tam (jak net wróci, albo jak dorwę mój "szybki" komp w domu)
:) :) :) :)
-
AndziaK wspolczuje! sama klikam tylko z pracki i jak by odcieli to... buu..
Co do sukienki to kwiatki sa trzy i tez sie nad nimi zastanawiam ale jak mialam sukienke ubrana to nie wydawalo sie ze jest ich za duzo..
-
aa zapomnialam dodac ze na tym zdj gdzie sukienusia pokazana oid tylu prawej jestem ja..
-
u nas sprawy slubne jakoś załatwiają się same czyt. nic nie robimy w tym temacie :drapanie:
no poza zarezerwowaniem biletów na samolot - lecimy do hiszpanii - do domku macką ciotki - tyle, ze jej nie będzie :hahahaha:
z nami lecą znajomi z 4 letnią córcią - mamy nadzieje, ze nas nie wykończy :taktak:
-
Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę która tiara sie Wam podoba?
(http://www.bridalgems.co.uk/shop/images/t61.jpg)
czy może ta:
(http://www.bridalgems.co.uk/shop/images/t160_1.jpg)
-
Milenaw jak dla mnie numer 2 !!!!
Uwaga, uwaga mój R w niedzielę jedzie po program do obróbki zdjęć... bo będzie projektował zaproszenia.... szkoda tylko że miał to zrobić do końca lutego, ale OK daję mu jeszcze te 6 dni dyspensy.... jak nie będę miała projektu to kupujemy !!!!
Ahhhh Ci faceci wszystko na ostatnią chwilę, a i tak Ci powiedzą, że "przecież jest jeszcze tyyyyle czasu"....
O kurcze mam już 3 na przodzie (w miesiącach licząc :) ) :mdleje:
-
u nas sprawy slubne jakoś załatwiają się same czyt. nic nie robimy w tym temacie
skąd ja to znam????? :hahahaha: :hahahaha:
Dobrze że nie jestem odosobniona w tym temecie :taktak: :taktak:
-
Anusia-szczecin napisał/a:
u nas sprawy slubne jakoś załatwiają się same czyt. nic nie robimy w tym temacie
skąd ja to znam?????
Dobrze że nie jestem odosobniona w tym temecie
Ja również.Ale od poniedziałku ruszamy dalej.Mój misiek będzie w Polsce załatwiał resztę spraw związanych z weselem i ślubem :skacza:
-
ilka2, ale wy macie cos ponad 6 miechów a nam ledwo 4 zostały
czasem sie boje ze na zbytnim luzie podeszliśmy do tematu
:afro: :afro: :afro: :afro: :afro: :afro: :afro:
-
AndziaKJa też bardziej skłaniam się ku tej drugiej. dziękuję za podpowiedź
-
milenaw mi tez bardziej podoba sie 2. Sama nad czyms podobnym sie zastanawiam
-
Netula, super to chyba się zdecyduje na tą 2 i jutro bede zamawiac. pozdrawiam cieplutko
-
A ja sie wam pochwale ze sie okazalo ze za osobe na sali weselnej nie ebdziemy placic 150zl a 147:)
-
Netula, A gzdie będziecie robić wesele??
-
dziewuszki
wybrałam w końcu butki i postawiłam jednak na wygodę bedzie 6,5 cm!Kit z ta nasza różnicą wzrostu!
czyli beda te ( tzn taki fason) ecru z moja aplikacją!
(http://img341.imageshack.us/img341/9091/86300f128s17820sh5.jpg) (http://imageshack.us)
a tak chciałam okragłe i wuygodne- teraz jest moda w stylu retro!!
Ale do mojej kiecki jakoś nie bardzo ni mam za małąstope do takich okrągłych bo wyglądam jak jakieś dziecko z przedszkola!
A my tez na razie stoimy bo ciągle ta nasza fura i fura jeszcze nie kupilismy nowej!
Ale mam nadzieję ,ze w tą sobote odbebnimy tą poradnię!
-
Tiara jak najbardziej nr 2 ;)
Ps. Nocleg w Rzymie prawie zarezerwowany :taktak:
-
Mam neta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nareszcie !!!! Alleluja !!!!!
wybrałam w końcu butki i postawiłam jednak na wygodę bedzie 6,5 cm!Kit z ta nasza różnicą wzrostu!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Nocleg w Rzymie prawie zarezerwowany
Cudnie !!!!! Ależ bym tam pojechała jeszcze raz ........ Ale może za rok się znów uda !!! Będziecie zachwyceni !!!! :skacza:
-
Netula, super to chyba się zdecyduje na tą 2 i jutro bede zamawiac. pozdrawiam cieplutko
Wesele bedzie w Lubszy czyli 13km od mojego omu.Malutka mescin ale saa ladna.W ceie mamy wszystko poza lkohoem i piciem zimnym:)
-
Aniutek83,
:brawo: super ze sie juz zdecydowalas, pozazdroscic :ok:
My z Epox w sobote jedziemy na poszukiwania sukni i decyzje podejme na 100% jeszcze w marcu :los:
-
za osobe na sali weselnej nie ebdziemy placic 150zl a 147:)
:brawo_2: heehehhe..niezła promocja :)
wybrałam w końcu butki i postawiłam jednak na wygodę bedzie 6,5 cm
i pewnie - wygoda najwazniejsza :)
decyzje podejme na 100% jeszcze w marcu
no to 3mam za to kciuki :)
A ja wkrótce ide zdjąc mairy - potem juz tylko przymiareczki :)
-
My z Epox w sobote jedziemy na poszukiwania sukni i decyzje podejme na 100% jeszcze w marcu
A mi jest tak przykro, że nie dotrę.... :( :( :(
-
oj AndziaK nic sie nie martw,wkoncu Kraków to nie jest koniec świata,jeszcze wpadniemy tam do Ciebie na pogaduszki :wink: :mrgreen: ,albo Ty do nas przyjedziesz :los: ,mnie też zrobiło się smutno,ale wkoncu to ważna uroczystosc u Ciebie bedzie i wiemy,że napewno bys była gdzyby nie to :uscisk: ,a teraz uśmiechnij sie :los:
-
Nocleg w Rzymie prawie zarezerwowany
Cudnie !!!!! Ależ bym tam pojechała jeszcze raz ........ Ale może za rok się znów uda !!! Będziecie zachwyceni !!!! :skacza:
Hihih no ja tez już się cieszę, na pewno zdam relację jak było, jak coś dam Ci namiary na nocleg itd :auto:
-
A mi jest tak przykro, że nie dotrę...
Kurcze smutno mi sie zrobilo ale co zrobic, na pewno jeszcze tam wpadniemy nie raz :Rowerzysta:
Vall, bedziesz?? :brewki:
-
na pewno jeszcze tam wpadniemy nie raz
Taką też mam nadzieje !!!!! :) :) :)
-
Heeeja siemka dziewuchy!!!
Cos tu zastoj sie zrobil...
ja wiem, ze na topie jest zlocik, ale moglbyscie poswiecic chwilke dla faktu, iz zostalo 38 dni do mojego slubu juz tylko :skacza:
ale sie nie denerwuje jeszcze, nie nie....
wiem,ze zaniedbalam ten watek kochane moje, ale bylam pochlonieta nowym domem, w ktorym mieszkam od poniedzialku, niebawem pojawia sie fotki w moim odlicznku yyy mam nadzieje... jesli mnie podlacza do sieci, bo jak narazie klikam tylko z pracy :ekxpert:
No i jak tam, zlecialo mi co nie?
-
No i jak tam, zlecialo mi co nie
ano zleciało..jesteś pierwszą forumkową panną młodą w tym roku :)
-
jesteś pierwszą forumkową panną młodą w tym roku
kurcze ale zaszczyt, i rozpoczne slubny maraton anno domini 2007 :jupi:
-
kurcze ale zaszczyt, i rozpoczne slubny maraton anno domini 2007
taa...czyli za ok. 40 dni możemy spodziewać się peirszwej relacji :?:
-
czyli za ok. 40 dni możemy spodziewać się peirszwej relacji
no raczej bym powiedziala po 15 kwietnia relacja bedzie, bo wtedy wroce do Anglii ze zdjeciami itd... i bedzie czas na wklejanie i pisanie...
-
kurcze ale zaszczyt, i rozpoczne slubny maraton anno domini 2007
Nooo to Cie zaszczyt kopnął :) :) :)
no raczej bym powiedziala po 15 kwietnia relacja bedzie
No cóż nie dość że nerwy przed moim dniem "0" to jeszcze tak długo każesz nam czekać :drapanie: Trudno... poczekamy :blant:
-
Trudno... poczekamy
:drapanie: damy rade :drapanie:
-
..jesteś pierwszą forumkową panną młodą w tym roku
A nie drugą :drapanie: ktoś jak dobrze pamiętam ślubował 6 stycznia :drapanie:
-
anetka161, masz rację!
BlackCat ślubowała w styczniu i chyba jeszcze jedna forumka ale nie mam pewności
-
anetka161, masz rację!
BlackCat ślubowała w styczniu i chyba jeszcze jedna forumka ale nie mam pewności
No tak BlackCat i ktoś jeszcze,no i Carlunia także brała ślub cywilny :taktak:
-
Myping brała ślub 06.01.07 :brewki:
-
iz zostalo 38 dni do mojego slubu juz tylko :skacza:
kurcze ale zaszczyt, i rozpoczne slubny maraton anno domini 2007 :jupi:
Gratuluję tak krótkiego okresu do ślubu. Stresik jest?
Z Tobą w tym samym dniu ślubować będzie Jagna77 o ile dobrze pamiętam ;-)
-
znalazlam na necie zdj kapliczki gdzie bedziemy slubowac. Oto one:
(http://img236.imageshack.us/img236/5395/brusiekab7.jpg) (http://imageshack.us)
-
też mi się wydaje że któraś z nas już przetarła szlaki jesli chodzi o śluby Roku 2007!!!!! :drapanie:
-
Dzieczyny Komunikat: niestety w sb jestem w outowana.... Musze pomóc sis przeprawić sie z malcem do rodziców..wyjezdzam na weekend...Sorki - next time...nadrobimy!
czekam na fotki z maratonu! A mam nadzieje widzimy się 15-go :)
-
Aaaa wczoraj byłam na drugim makijażu próbnym (jestem alergikiem, więc wole wcześniej się upewnić czy nic mnie nie uczuli) i po poraaażka :glowa_w_mur: . Profesjolana babeczka, mówię że ja makijaż to taki delikatny, biała suknia, dodatki bordo i złoto a tu mi walneła..... na maxa niebieskie oczy!. Kuurcze jak mnie mój luby zobaczył to się prawie przestraszył i powiedział, że bardziej mu się podobał poprzedni makijaż, która robiła swoimi kosmetykami moja koleżanka - amatorka :mdleje: Już na połowę marca się umówiłam na kolejny próbny z kolejną pro.... zobaczymy....
-
Elcik, a jakąś fotkę szczeliłaś :?: no trochę babeczką przegięła z tym niebieskim cieniem..
-
Dzieczyny Komunikat: niestety w sb jestem w outowana.... Musze pomóc sis przeprawić sie z malcem do rodziców..wyjezdzam na weekend...Sorki - next time...nadrobimy!
Kurcze szkoda, że dziewuszki same będą musiały chodzic po slonach... :( Ależ niefart.... ale nadrobimy jasne, że tak :)
A mam nadzieje widzimy się 15-go
No BA !!!!! :) :) :)
na maxa niebieskie oczy
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Ja bym jej zapytała czy myła uszy i słyszała jaka masz suknię.... :popija:
no trochę babeczką przegięła z tym niebieskim cieniem..
Trochę ? Ja bym ją chyba :boks_4: To lekko niemodny kolorek sie mi sie zdaje :) :drapanie:
-
Dzieczyny Komunikat: niestety w sb jestem w outowana.... Musze pomóc sis przeprawić sie z malcem do rodziców..wyjezdzam na weekend...Sorki - next time...nadrobimy!
Kurcze szkoda, że dziewuszki same będą musiały chodzic po slonach... Ależ niefart.... ale nadrobimy jasne, że tak
oby..
ja niestety też nie dam rady..kilka zleceń do zrobienia, a zobligowałam się do terminów..muszę zacisnąć pasa..dobrze, że Andzia mnie odciążyła i pomoga :)
-
Trudno poradzimy sobie same :los:
-
Andzia mnie odciążyła i pomoga
;) ;) ;) Nie do końca to prawda, ale OK niech będzie... coś tam robię ;)
Trudno poradzimy sobie same
Jesteście bystrzaczki i napewno dacie sobie doskonale radę :) Pamietajcie o fotkach for us :) Jak nie w sukniach to w kurtkach na tle salonu :taktak: :los:
-
Jak nie w sukniach to w kurtkach na tle salonu
A mozna w plaszczyku :brewki:
Miejmy nadzieje ze wyprawa bedzie owocna :los:
-
A mozna w plaszczyku
Noooo.... :drapanie: OK może być :los:
Miejmy nadzieje ze wyprawa bedzie owocna
Na BANK !!!!! :skacza:
-
Teraz się zastanawiam czy Ewa ma aparata fotograficznego :drapanie: cos wspominala ale nie wiem na bank :drapanie:
Miejmy nadziej, ze ma i wezmie :los:
-
Teraz się zastanawiam czy Ewa ma aparata fotograficznego
ma aparata i już ładuje baterie,żeby nie siadło i napewno zabierze ze sobą :los:
szkoda,że Was dziewczyny nie bedzie,ale miałam takie przeczucie,ze tak własnie bedzie,ale następnym razem się uda,co prawda moze juz nie na maraton,ale na dobre lody ,piwo,pizze czy coś takiego :los: ,trzymajcie tylko kciuki,zebysmy coś upolowały :los: ,bo to juz czas na coś się zdecydować
Info dla Aniutka-bardzo dziękuje,ze zapytałaś o mojego garbuska,ale chyba masz racje nie będziemy ryzykowac,bo jak ta dziewczyna go wcześniej sprzeda to co by to było,podziękuje za dobre chęci tej dziewczynie i Tobie oczywiscie też baaaaardzo dziękuje :przytul: :Daje_kwiatka:
-
szkoda,że Was dziewczyny nie bedzie
Ja tez bardzo żałuję ..... :(
ale następnym razem się uda,co prawda moze juz nie na maraton,ale na dobre lody ,piwo,pizze czy coś takiego
Termin 15.03 :) :los:
trzymajcie tylko kciuki,zebysmy coś upolowały
Mocno bedę sciskac !!!! :skacza:
-
Profesjolana babeczka, mówię że ja makijaż to taki delikatny, biała suknia, dodatki bordo i złoto a tu mi walneła..... na maxa niebieskie oczy!.
To ja szczerze watpię w profesjonalizm tej pani... :shock:
-
15.03 nie dam rady :sad: mam wolne 16.03,ale i tak bym nie przyjechała,bo ide na wystawe psów rasowych,zreszta czym sie martwic,czy po naszych ślubach przestaniemy ze soba rozmawiac ?? wydaje mi się,ze nie ,wiec zawsze możemy sie spotakac juz jako mezatki :wink:
-
Dziewczyny POWODZENIA JUTRO NA POLOWANIU :skacza:
-
Epox masz 100% racji i bobaskami w brzusiach :) :skacza:
-
katarzyna_84 nie dziękuje żeby nie zapeszyć :wink: :mrgreen:
AndziaK czy z bobaskami to się zobaczy :wink: :mrgreen:
-
Tylko chwalić sie naj najszyciej :hahahaha:
-
katarzyna_84, dziekujemy :)
Skoro epox, ma aparata to na pewniaka beda foty :brewki: Zobaczycie jakie pikne dziolchy jestesmy :Fotograf:
Bilety zakupione i jutro ruszamy :Rowerzysta:
-
[ Zobaczycie jakie pikne dziolchy jestesmy :Fotograf:
anusiaaa Ty robisz za pikno,a jo za bestyje :los:
-
anusiaaa Ty robisz za pikno,a jo za bestyje
No no dziewczynki sie szykują :) :skacza:
-
Elcik, a jakąś fotkę szczeliłaś :?: no trochę babeczką przegięła z tym niebieskim cieniem..
A w życiu, żebyście mnie z forum wyrzuciły i powiedziały, że Wampów Wam nie potrzeba :protestuje:
-
epox gdie jest wystawa psiakow? w spodku?
-
A może wkleję Wam naszą fotkę z minionego weekendu szaleństw :) To myy:
(http://domel.internetdsl.pl/lafaar/images/P1000264.JPG)
-
Netula,wystawa jest w Spodku :los: 16.03-18.03 ,a ide w piatek,bo mają być yorki :skacza:
Elcik,ale fajna z Was para :hopsa:
ps.coraz większy stres u mnie,jutro wybije godzina zero :cool:
-
Dziewczyny oto moja suknia.Narazie na modelce i moja jest bez tych piór:
(http://img161.imageshack.us/img161/2425/charlinegw5.jpg)
(http://img161.imageshack.us/img161/4752/beztytuuqh5mi3.png)
-
uuuuuuuuu anetka - niezła!!
a kiedy fotki na tobie??
-
a kiedy fotki na tobie??
Jak chcesz to jutro :brewki:
-
Ewa, Ania..mam nadzieje, ze jutro znajdziecie te jedyne..a ja jestem otwarta na spotkanko nawet w Katowicach :)
Elcik, na pewno nie przestraszyłybyśmy się Ciebie, może jedynie tego dzieła, które na Tobie stowrzyła kosmetyczka :) mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej i juz nam coś nie cos pokażesz :) bardzo bardzo fajnie wygladacie na tej fotce..szkoda, że tak daleko mieszkacie..
anetka161, suknia bardzo elegancka..na pewno bedziesz się w niej świetnie czuc i wygladac..czy ona ma lekki trenik z tyłu :?:
-
uuuuuuuuu anetka - niezła!!
anetka161, suknia bardzo elegancka
Dziękuję :skacza:
czy ona ma lekki trenik z tyłu
Tak ma.Jutro wkleję zdjęcia z przymiarki.Tył tej sukienki niesamowicie mi się podoba :skacza:
-
anetka161, a dziś nie da rady?? :tupot:
-
Tak ma.Jutro wkleję zdjęcia z przymiarki.Tył tej sukienki niesamowicie mi się podoba
to koniecznie musisz wkleic zdjecia..
-
anetka161, a dziś nie da rady??
Zobaczymy co da się zrobić :drapanie: może z jedno da się wkleić
-
anetka161, dawaj dawaj!!
-
No udało się.Oto mój avatorek:
(http://img338.imageshack.us/img338/4912/dscn2477pm5.jpg)
-
ładniutka..sliczny welon do niej mierzyłaś..
-
bardzo ładna.. a jaki to jest dokładnie kolor??taki lekki róż.. czy dobrze widzę? :drapanie:
-
a jaki to jest dokładnie kolor??taki lekki róż
chyba jasny beż..wydaje mi sie, ze róż to złudzenie wynikajace ze złego oswietlenia..
-
anetka161, suknia śliczna i bardzo do Ciebie pasuje!! welon super i upięty wyżej tak jak lubie!! ja fotki wkleje dopiero w czerwcu bo wtedy mam pierwsza przymiarkę!
a ze spraw ślubnych to nareszcie zalatwilismy podróż poślubną :skacza: :skacza:
lecimy na 2 tygodnie do Egiptu juz sie nie mogę doczekać :tupot:
-
Netula jesli moge spytac to z jakiej kolekcji pochodzi Twoja kiecka, ta ktora tu wkleilas?? bo chyba przespalam cos a strasznie spodobal mi sie dol
-
myszata kiecka ktora wkleilam jest z Jola-moda. Model sie nazywa comtessa. Nie maja tej sukienki na swojej stronie. Zdj znalazlam na strnce salonu Nicol (chyba tak sie pisze). Jest z najowszej kolekcji ktora na bierzaco uzupelniaja. Cena sukienki to 2 tys zl. Na dole pod tym marszczeniem jest sliczna koronka a najnizsza warstwa jest drobniutko plisowana.Jak bys miala jakies pytania to chetnie odpowiem
-
aa i jeszcze chcialam dodac ze na ta sukienke gora dwa mies sie czeka;)
-
a jaki to jest dokładnie kolor??
Kolor to cappuccino.Na zdjęciu wygląda jaśniej w rzeczywistości kolor jest ciemniejszy.
anetka161, suknia śliczna i bardzo do Ciebie pasuje!!
Dziękuję Katarinko :skacza:
a ze spraw ślubnych to nareszcie zalatwilismy podróż poślubną
lecimy na 2 tygodnie do Egiptu juz sie nie mogę doczekać
_________________
My mieliśmy lecieć do Egiptu lub na Majorkę,ale niedostaniemy tyle urlopu :( normalnie załamka :mdleje:
-
anetka161, przepiękna ta twoja sukienka. Ślicznie wyglądasz. już nie moge się doczekac resztry zdjęć.
-
Forumki chciałam wam jeszcze pokazać moje rękawiczki. mam nadzieję że się wam podobają. Pozdrawiam
(http://sklep.kozle.com/images/r15.jpg)
:skacza:
-
milenko ja dokładnie takie same chcę i mam nadzieję że je znajdę jak pojawię się w Polsce. Choć jeszcze nie wiadomo bo możliwe że będe chciała na zamówienie z materiałów i kloloru który będzie suknia i welon. Ale te są śliczne :D gratuluje wyboru
-
sandrunia, Cieszę się że Ci się podobają. Moja suknia jest trochę inna ale wlasciwie nie ma zadnych wielkich ozdób więc mogłam sobie pozwolic na taki wzór.
Ja już mam prawie wszystko butki, obrączki ....ale nie zrobiłam zdjęć przed wyjazdem więc nie mogę Wam ich pokazac. Pozdrawiam
-
No my już obrączki będziemy mieć na paluszkach za 4 dni :D ale wkleje zdjęcie ich jeszcze w środę, ponieważ właśnie jutro Łukasz leci po nie. A całą resztę do sukni zakupie jak przylecimy do Polski. To już tylko 19 dni :D
-
To znaczy że za 4 dni bierzecie cywilny tak?a kościelny ślub będzie w sierpniu?
-
Ja jeszcze o dodatkach do sukni nie myśalłam, pewne jakieś rękawiczki sobie sprawie ale jak na razie to wybór sukni wyczerpała cały mój zapas wyobraźni :taktak: :taktak: :taktak:
milenaw, rękawiczki bardzo ładne, myśle że jesli Twoja sukienka nie ma dużo ozdób tak jak mówisz to rękawiczki śmiało moga być właśnie takie :grin: :grin:
-
ilka2, Dziękuję bardzo :skacza: A ty już wybrałas sukienkę?
-
myszata kiecka ktora wkleilam jest z Jola-moda. Model sie nazywa comtessa. Nie maja tej sukienki na swojej stronie. Zdj znalazlam na strnce salonu Nicol (chyba tak sie pisze). Jest z najowszej kolekcji ktora na bierzaco uzupelniaja. Cena sukienki to 2 tys zl. Na dole pod tym marszczeniem jest sliczna koronka a najnizsza warstwa jest drobniutko plisowana.Jak bys miala jakies pytania to chetnie odpowiem
Netula dziekuje bardzo za wyczerpujaca informacje. musze sie przejsc po kraowie i jej poszukac :)
a teraz wam pokaze jaka znalazlam bizuterie i niestety nie wiem co bardziej pasuje do ecri zloto czy srebro. niestety mam trudny wybor
1.
(http://img216.imageshack.us/img216/7646/167129113zt1.jpg) (http://imageshack.us)
2.
(http://img90.imageshack.us/img90/9664/169013376fo9.jpg) (http://imageshack.us)
3.
(http://img216.imageshack.us/img216/7274/169472604ym4.jpg) (http://imageshack.us)
4.
(http://img95.imageshack.us/img95/1338/169597098dy5.jpg) (http://imageshack.us)
5.
(http://img90.imageshack.us/img90/9418/169597108zq3.jpg) (http://imageshack.us)
6.
(http://img223.imageshack.us/img223/4056/169597113od6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Jak dla mnie bizuteria nr 1 jest na pierwszym miejscu-po prostu sliczna i ma w sobvie to cos :skacza:
-
Mnie się podoba komplecik tzeci i ostatni, ale to już do sukni bezpośrednio trzeba odbrać.
A dziewczynki po wczorajszej wyprawie jeszcze odsypiają???????????????? Nic się nie dowiemy?????????
-
mi się podoba biżuteria numer 6 :skacza:
-
Mnie się najbardziej podoba ta z numerkiem 5. jest taka skromna aj ednoczesnie przykuwa uwagę.
-
Witam Was !!!!
Elcik śliczni i wesoła para z Was !!!!
Anetka161 suknia super !!!! Bardzo mi się podobają takie orginalne i niebiałe :)
Katrinka Egipt ? WOW !!!! Zazdraszczam :)
Milenaw jak mam być szczera, to mnie takie rękawiczki nie bardzo się podobają, ale skoro pasują do sukni to jak najbardziej !!!! Będziesz slicznie wyglądać :)
Myszata wszystkie są śliczne !!!!
Aniusiaaa i Epox chyba o nas zapomniały..... :(
Pisałam sms-a do Ani wczoraj, ale nadal cisza w eterze.....
Kochane wczoraj jak wiecie miałam w domku "oficjalne" zaręczyny.... Mój R po raz kolejny zwalił mnie z nóg... ryczałam jaj boberek... zresztą mama i teściowa też...
Tymi oto słowami z Szekspira (nie wiem jak się to profesjonalnie pisze) zapytał moich rodziców o zgodę na ślub:
"Niech zginę jak nie kocham jej całym sercem
Albowiem jest mądra, o ile mogę to ocenić
Albowiem jest piękna, o ile mnie oczy nie mylą
Albowiem jest wierna, o ile mogę jej wierzyć
I taką mądrą, wierną i piękną
Chciałbym żeby była panią mojego życia".
Potem jeszcze zapytał czy rodzice zechcieliby pozwolić na nasz ślub i błogosławić naszemu małżeństwu... reszty nie pamiętam, ale mam nagrane na kamerze :)
Siedzieliśmy do 2.00 i było fantastycznie !!!! Była cała moja rodzinka, siostra z mężem, teściowa i siostra R.
Jak ja baaardzo kocham tego faceta !!!! Już nawet nie chcę myśleć z czym wyskoczy w dniu ślubu, albo w dzień narodzin swojego pierworodnego :)
-
AndziaK, dziękuje za szczerość. Wcale nie uważam że wszystkim muszą się podobać. Wolę żeby ktoś mi powidział co mysli niż to co chcialabym uslyszeć.
Ciesze sie ze oficjalne zaręczyny się udaly.Pozdrawiam
-
Milenkow cieszę sie, że się nie gniewasz :)
Może wklej suknię i wtedy będę mogła stwierdzić czy pasują do sukni :) I będę szczera :)
Ja wogóle nie jestem zwolenniczką rękawiczek..... Tak już mam :)
-
co do biżuterii 2,3,6
milenaw, no wstępinie sukienke mam jeszcze nie zaliczkowałam bo jakoś nie miałam czasu
AndziaK, romantyczny ten twój mężczyzna, mój też mówi do mnie wierszem tylko że własnym i czasami śmieszne rzeczy mu wychodzą :hahahaha: ...ale co tam ważne że mówi :brawo_2:
-
myszowata tylko nie wiem czy w Krakowskim salonie ten model ebdzie. Z tego co mi wiadomo to najnowsza kolekcja i te najnowsze tylko w Myszkowie mozna zobaczyc;( ale moze sie myle. Ja bylam w Tapkowicach i Tarnowskich gorach gdzie maja ich sukienki i nawet najnowszego katalogu nie mieli
-
Dziewczyny dzięki za miłe słowa :skacza: cieszę się,że i wam moja suknia się podoba :skacza:
-
Coś dziewczyny nie chwalą się swoimi podbojami sobotnimi.
A my odebraliśmy obrączki wczoraj. Bardzo się cieszę i bardzo mi się podobają.
Wkleję zdjęcia ... ale jakość kiepska, jakoś nie umiem tym obrączkom zrobić ładnych zdjęć.
(http://img163.imageshack.us/img163/3075/p1030343nn3.th.jpg) (http://img163.imageshack.us/my.php?image=p1030343nn3.jpg)
(http://img163.imageshack.us/img163/9489/p1030344yj4.th.jpg) (http://img163.imageshack.us/my.php?image=p1030344yj4.jpg)
Wybraliśmy w końcu też zaproszenia i mam nadzieję, że najpóźniej w środę będą i porozdajemy i porozsyłamy, bo już najwyższa pora ;-)
I na razie tyle z naszych załatwiań ślubnych. Reszta następnym razem.
Nie wiem czemu, ale małe mi te zdjęcia się wkleiły, jak umiecie, to możecie powiększyć ;-)
-
dziewczyny dzieki za opinie o bizurterii, najgorsze to ze wszystkie mi sie podobaja a jedna musze wybrac. a co do kiecki pojechac zapytac nie zaszkodzi :)
-
Obrączki Gosi powiększone:
(http://img140.imageshack.us/img140/5869/obraczkigosivd4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img140.imageshack.us/img140/1352/obraczkigosi2cy9.jpg) (http://imageshack.us)
Klasyka to co lubię najbardziej, przynajmniej w obrączkach, śliczne są i już za tak niedługo będziecie je nosić...
-
Aaaaaaaaaaale pustki, no tak niedziela, a ja mojego T pożegnałam o 20, bo przed 4 wstaje do pracy, więc teraz już pewnie chrapie smacznie... Ale w końcu wybrane 4 firmy video do odwiedzenia, zawsze ta jakiś postęp, zawstanawiam się tylko, czy wszystkie firmy, które oferują system slycam, tak dużo biora :?: :?: :?:
-
system slycam, tak dużo biora
chyba wszystkie..
a gdzie relacja Ewy i Ani :?: ciekawa jestem czy dziewczynki coś wybrały..
-
Cześć dziewczynki,więc misja "sukienka" była superrr,mam juz jakies pojęcie o tym jak ma wygladac sukienka,ale jeszcze zrobie jeden maraton w Katowicach,anusiaaa to wspaniała dziewczyna,świetnie sie nam razem buszowało po salonach,cały czas gadałysmy i smiełysmy sie,przepraszam,ze tak mało,ale narazie mam doła,byliśmy wczoraj u rodziców mojego B. i oczywiscie efekt jest taki,ze przyszły tesc zareagował fajnie,natomiast "tersciowa" nie,miała tyle zali,pretensji,cały czas sie czepiała i ogólnie było do kitu,przeryczałam u nich troche czasu i poryczałam się w domu,więc wybaczcie,ale narazie wiecej nie napisze,bo znowu chce mi sie wyć.....
-
epox nosa do góry, dziś będzie lepiej!
Dzięki wsiem za miłe słowa, niestety my mieszkamy w takim miasteczku, co wszędzie daleko, a się chętnie bym z Wami pospotykała.
Ps. Na allegro znalazłam aukcję z białym parasolem (który myślę warto mieć pod ręką w dniu ślubu), na którym mozna umieścić sobie dowolne coś: napis, zdjęcie itd. Zainteresowanym mogę na priv puścic namiar na aukcję ;)
-
Ilka dziękuję za komplementy o moim R. :)
To naprawdę cudowny facet. Wczoraj jakby mi mało wrażeń z soboty było, zaprezentował mi filmik jaki zrobił (obróbka, teksty, muzyka) z tego co nagrał we Włoszech :) Znów się popłakałam ze wzruszenia.... :skacza:
Epox kochana nic sie nie martw, tesciowe zazwyczaj maja do wiekszości wąty, więc Twoja jest typowa tesciową. Tylko nielicznym forumkom udało się mieć normalna teściową..... :( :przytul:
-
Katarzyna84 dziękuję bardzo za powiększenie zdjęć. Słabo i tak widać ;-)
-
Epox, głowa do góry. Moja nie jest lepsza ... ale przecież z Nią ślubu nie biorę ... i nie muszę Jej odwiedzać. Po co mam Jej sprawiać przykrość swoim widokiem.
Pamiętaj, są ludzie i ludzie ;-)
Trzymaj się i nie daj wyprowadzić z równowagi ... bo Ona tylko na to czeka. :drapanie:
-
Milenkow widziałam kiecunię (że też nie skojarzyłam a przeciez bardzo mi się ona podoba) i wiesz ja bym nie ubierała żadnych rękawiczek... Suknia jest strojna, piekna i moim zdaniem rękawiczki nie są potrzebne, ale to tylko moje zdanie....
-
Witam was wszystkie bardzo serdecznie,
Po krotce opisze wam nasza misje "sukienka". Spotkałyśmy sie z Ewcia w pociagu, super laska, dwie gaduly sie spotkaly i ciagle klachaly hehehe i opprocz tego mierzyly sukienki.
Ewa zmierzyla chyba z 10, ja tez cos kolo tego, tylko ze ja bylam padnieta po tym maratonie a Ewa mogla by przymierzac jeszcze. Ja bylam chora wiec pewno to dlatego bylam tak wykonczona.
Co do sukienek to Ewa wg mnie wygladala bosko w dwoch typach, a ze nie lubie baaardzo szerokich dolow i tzw. bitej smietany to wole jej w sukeince nr 2. Mysle ze jak Ewa bedzie miala lepszy humor to wklei zdjecia.
Ja natomiat jestem sklonna do dwoch sukienke, aczkolwiek jest jeszcze jedna ktora rowniez mi sie podobala ale w sumie sama nie wiem. Tej ktora mnie zauroczyla nie ma niesety na necie :(
Ale jeszcze jedna kwestia, a mianowicie chodzi o salon na florianskiej "Madonne" bylysmy baaaardzo zawiedzione :dno:
Po pierwsze pomimo ze sie umowilysmy musialysmy czekac godzine, a dla nas to czysta strata czasu. Poza tym my uwamialysmy sie tydzien temu, abyly Panienki, ktore przyszy o 10:00 Panie im mowily ze maja przyjsc o 11 i byly przed nami. Niesprawiedliwe.
Poza tym sukienki, ktore sa z nowej kolekcji owszem piekne ale szyte na jedno kopyto i wszystkie maja ten sam kroj, czyli jak jedna mi nie pasuje to reszta tez , a Pani chciala nam wcisnac cos w czym wg nas wygladalysmy okrutnie. Pani twierdzila, ze to jest najmodniejsze co u nich w salonie i to trzeba nosic, nie liczyla sie z tym, ze my sie w tym zle czujemy.
Wg nas salon przereklamowany, a jak znajde kiecuszki to wkleje.
Andzia do mnie sms-a pisalas :drapanie:
Epox nie martw sie bedzie dobrze, nie ma sie co przejmoac, zobaczysz przemysli tesciowa sprawe i bedzie git :przytul:
-
Hej dziewczynki, obiecalam, ze bede czesciej zagladala i jestem :D
na dodatek z szuprajsem, oto fotki mojej probnej fryzurki slubej
(http://img148.imageshack.us/img148/7267/adamwconsett062kk2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img148.imageshack.us/img148/6139/adamwconsett061wf8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img218.imageshack.us/img218/6826/adamwconsett065lt3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img72.imageshack.us/img72/3003/adamwconsett063dq6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img72.imageshack.us/img72/2373/adamwconsett066ak3.jpg) (http://imageshack.us)
i jak?
Kilka zmian napewno bedzie, np. brokat zniknie, bedzie spray polyskujacy na koku, i pare innych drobnych zmian, ale ogolny zarys fryzurki bedzie wlasnie taki. Welon bedzie podpiety na dole.
Mi sie bardzo podoba :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
Anusiaaa wklejaj zdjęcia !!!!
Szkoda że Madonna Was zawiodła.... :popija:
-
Anusiaaa wlasnie czekamy na foteczki :tupot: :tupot: :tupot:
-
i jak?
Juz pisałam w wateczku, ale sie powtórszę REWELACJA !!!!
Welon bedzie podpiety na dole.
Nad tym bym sie zastanowiła, bo od dołu zrobi Ci sie rulionik z niego, a może jakos w połowie koczka go wepniesz? :drapanie:
-
Nad tym bym sie zastanowiła, bo od dołu zrobi Ci sie rulionik z niego, a może jakos w połowie koczka go wepniesz?
znaczy sie tak calkiem na dole to tez nie, tylko hmmm jak to napisac...sama nie wiem :drapanie: :drapanie: :drapanie:
w kazdym razie bedzie dobrze ;)
-
znaczy sie tak calkiem na dole to tez nie, tylko hmmm jak to napisac...sama nie wiem
w kazdym razie bedzie dobrze
I git, o to chodzi przecież :) :afro:
-
olkahof, piękna fryzurka i Ty w niej piękna :)
-
Ta suknie tylko z innym dolem mierzyla Epox i swietnie wygladala
(http://img204.imageshack.us/img204/3761/sukniaewytg8.jpg) (http://imageshack.us)
Ja mam swojego faworyta ale nie ma jej na necie :dno:
A dwa pozostale to:
1.
(http://img136.imageshack.us/img136/2812/sukniaanijz9.jpg) (http://imageshack.us)
2.
(http://img149.imageshack.us/img149/2424/sukniaanikrjq5.jpg) (http://imageshack.us)
No i teraz mysle :drapanie:
-
ola FRYZURKA ŚLICZNA i jest Ci w niej pięknie!
kurcze chyba zgapie od Ciebie coś boo piekniasta jest!
Epox i anusiaaa fajnie ,ze maraton owocny! teraz czekamy na fotkii!
a u nas tak poradnia załatwiona BEZ CHODZENIA! - Pani sie nie chciało- nam tez- wiec ZAŁATWIONE!
a w srode mój luby ma urlopik i przyjezdza i idziemy tu do nas mierzyć obrączki MOŻE ZAMÓWUIMY W KOŃCU!
Zaczeliśmy szukać mebelków do naszych 2 pokoików na razie i powoli sie cos klaruje , w jednym będziemy mieć sypiialnie!
Farby też juz wybralismy będzie efekt RAufazy i kolorek zółty i jaki... Rózowy oczywiscie!
no ii sporzedalismy nasze autko iii tesknie za nim!
na razie W. kupi mi cinquecento i napalilismy sie na stilo z 205 r okazyjne bo gośc leci do Stanów!
a co do rekawiczek ładne- ale ja jestem ogólnie anty rękawiczkowa!
-
Anusiaaa suknia Epox cudowna !!!!
A dla Ciebie pierwsza wklejona :) :skacza:
No toście się nachodziły :) :mdleje:
poradnia załatwiona BEZ CHODZENIA
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Aniutek tyle spraw do przodu !!! :skacza:
-
1 suknia sliczna..3 tez piękna..2 nie bardzo mi się na tej modelce podoba..
szkoda, że faworytki nie mozesz znalezc..a z jakiej firmy i jaki model :?:
-
ola FRYZURKA ŚLICZNA i jest Ci w niej pięknie!
kurcze chyba zgapie od Ciebie coś boo piekniasta jest!
dziekuje, zgapiaj, nawet polece fryzjera,co mi robil, bo on jest z okolic szczecina gdyby ktoras chciala :)
Aniutek83, ale udalo wam sie duzo spraw zalatwic super :brawo_2:
my tez piatek i sobote spedzilismy na urzadzaniu naszego nowego gniazdka, tyle tylko, ze my nie malujemy, ale czesc meblekow juz kupilismy i dobrze, bo by nie bylo na czym siedziec przy robieniu probnej fryzurki hehe ;)
anusiaaa, czekaj czekaj, to ktore z tych trzech ty mialas na sobie??? bo ja nie kumam :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
olkahof, super fryzurka :ok: , pasuje do Ciebie idealnie, jak zobaczyłam te zdjęcia to w pierwszeh chwili pomyślałam, że to moja koleżanka, strasznie na tych zdjęciach podobna do niej jesteś, jak włoski całkiem związane masz.
anusiaaa, fajnie, że akcja z kiecami sie udała, a ta kica z kapturem - cudna, normlanie zachwyciłam się nią, szkoda tylko, że figury do niej nie mam.
Aniutek83, no to wszytski znowu ruszyło do przodu, tak trzymać :brewki:
-
AndziaK, Dziękuję za opinię na temat rękawiczek :skacza: Ja czuje się troche goło bez nich więc będe je mieć, ale ciesze się że ktoś wyraził swoje zdanie.
Aniutek83ciesze się że sprawy zaczynają się pomyślnie układac.
olkahof Twoja fryzurka jest przepiękna. Wyglądasz cudnie, jadenak tak jak już napisała AndziaK welon podpięty od dołu wedlug mnie traci swój urok.
Pozdrawiam
-
jadenak tak jak już napisała AndziaK welon podpięty od dołu wedlug mnie traci swój urok.
ale to znaczy ze co??? jak traci urok nie rozumiem?? powiedzmy, ze ten welon bedzie gdzies jak na zdjeciu ponizej
(http://img402.imageshack.us/img402/322/adamwconsett066ak31111qu3.jpg) (http://imageshack.us)
to zle??? to tu sie nie robi??? doradzcie mi, bo ja nie wiem...
-
Ola ja jestem zdania, że tu będzie najlepsze miejsce dla welonu, szkoda zasłaniać tak pięknej fryzurki.
-
katarzyna_84, no bo juz zwatpilam przez chwile... :mdleje:
-
Tak naprawdę zależy co się komu podoba i niektórzy jeszcze czasem chcę się za pomocą welonu podwyższyć czy coś... welon z tyłu też ładnie widać i mnie się akruat ten sposób podpięcia najbardziej podoba. Ola zresztą w razie jakichkolwiek wątpliwości, możesz spróbować na kilka sposobów, trzelić fotki i sama ocenisz.
Dla mnie upięte pod kokiem.
-
A ja chce sie wam pochwalic ze dokladnie rok temu poznalam mojego T;)
-
olkahof, Nie mam nic złego na myśli. Katarzeyna_84 ma racje. To zależy co się komu podoba. Poprostu wydaje mi się że podpiety u dołu sie zwinie i nawet nie będzie widać warstw (jesli twoj welon ma np. 2 lub 3). Ja tez nie patrzę na to zeby welon dodał mi wzrostu bo mam 176 cm i to mi wystarczy a muszę patrzeć żeby nie być wyższą od mojego R. :skacza:
myślałam raczej o tym zeby go podpiąć w połowie koka zeby go nie zasłonić ale też zeby sie on rozłożył. To jest tylko moje zdanie. ja tez całkowicie nie zasłoniłabym tak ślicznej fryzurki jaką nam zaprezentowałaś. na pewno sama zdecydujesz jak ci się podoba. A my zobaczymy efekt w relacjach prawda?Pozdrawiam
-
Netula, no to gratulejszon rocznicy :brawo:
-
Netula, Gratulacje z okazji Waszego roczku :skacza:
-
milenaw, nie no nie, ja sie tylko przestraszaylam, ze moze czegos nie wiem...i ze bedzie klapa... ja nawet nie wiem co to znaczy, ze sie "welon zwinie" nie wiem czy bede miala 2 czy 3 warstwy...ale jakos specjalnie mnie to nie martwi, szczerze mowiac po tej fryzurce calkowicie zaufalam mojej fryzjerro i wiem, ze bedzie dobrze :)
Netula, :brawo_2: gratulacje
-
Olkahof, fryzurka superowa :-D
Ja muszę pomyśleć nad swoją ... kompletnie nie wiem jaką bym chciała :-(
-
olkahof, Fajnie że znalazłas taką fryzjerkę. ja dalej szukam i nawet nie wiem jaką będę miala fryzurkę. na pewno przypnie Ci ten welon tak żeby wszystko było pięknie.
-
ja przynajmniej fryzurke mam z głowy...uuffff. :mdleje:
Zdam się całkowicie na moją fryzjerke Kasie - jeszcze mnie nie zawiodła
-
Gosia model sukni mojej faworytki to Tereska (zajefajna nazwa, jak moja mamusia) :los: z kolekcji Gala, ale na stronce jej nie ma :nie:
Ola ja przymierzalam te druga i trzecia wklejona i obie mi sie podobaly. 2 ma cudny i ciekawy kroj, 3 podobno ladnie lezala, ale jedynka zachwycila mnie swoja prostotą :-)
Poza tym Ola, zapomnialam dodac ze fryzurka jest sliczna i bardzo ci w niej do twarzy :brawo: Brawo dla Pani fryzjerki :brawo:
-
olkahof, fryzurka super !! masz swietna fryzjerke!!
Netula, Gratuluję :skacza:
Aniutku a gdzie jest taka poradnia ?!? bo my nie mamy na nic czasu ..
w nastepny tydzien nauki a ja juz wiem ze na jedno spotkanie nie pojde ..mysle ze jakos nam to zalicza!!
anusiaaa, ślicznie sukienusie wkleilas:)z kapturkiem fajna:)
-
olkahof ,ładna fryzurka,a co do welonu-wpina go się tam i napewno będzie dobrze :los:
anusiaaa pieknie wyglądała w Teresce i w tej dugiej wklejonej,w trzeciej też wyglądała całkim,całkiem więc naprawde ma trudny wybór
anusiaaa pamiętaj o piatku,nadal jestem za,tylko daj znać i jestem :los:
(http://img530.imageshack.us/img530/8953/img0007gp5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img340.imageshack.us/img340/4887/img0009bc6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/4802/img0001ss2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img122.imageshack.us/img122/8060/img0002ws6.jpg) (http://imageshack.us)
:los:
to my
a druga sukienka w której podobałam się anusi to cembeline-racin
(http://img122.imageshack.us/img122/8717/331560kp5.jpg) (http://imageshack.us)
ale ja chyba postawie na nr.1 który pokazała Wam anusiaaa,tylko jeszcze postaram się zmierzyć ta sukienke z innym dołem
Ps. dziękuje Wam kochane,ze mnie pocieszacie :przytul: ,ale to troche przykre usłyszeć tyle niemiłych słów,jeszcze mnie to strasznie boli,ale dumna jestem,że mój Bartek postawił się swojej mamie i jej troche do słuchu powiedział
Z miłych wiadomości-zaklepaliśmy dzisiaj Pałac Mieroszewskich na Nasz ślub który odbędzie się 18.08.2007 r o godzinie 15:00 :skacza:
Netula gratulacje :pijaki:
-
Netula, gratulacje :brawo_2:
Olkanof, śliczna fryzurka :skacza:
A my jesteśmy już od soboty w Polsce. Wczoraj byliśmy na pierwszych naukach, a dziś w poradni. Zostały jeszcze tylko nauki w czwartek i poradnia- drugie spotkanie za tydzień. Nauki były trochę nudnawe, powiem szczerze, że nie mogłam wysiedzieć. Natomiast poradnia w porządku, pani sympatyczna, o nic nie wypytywała, tylko powiedziała co ma powiedzieć. Za tydzień jakieś ćwiczenia mamy robić.
Ze ślubnych spraw jeszcze zamówiłam w czwartek zaproszenia i tablice na samochód i czekam aż przyślą. :skacza:
A dziś poszliśmy na spontan, weszliśmy do Apartu i zamówiliśmy obrączki. Klasyczne, ja mam nr 201, a mój T. 205, ponieważ u niego lepiej wygląda 4mm, a mi bardziej pasuje obrączka cieńsza, czyli3mm. Postawiliśmy na klasykę, tylko grawer będzie w środeczku z naszymi imionami i datą ślubu :brawo_2:
Strasznie się cieszę, że nasze przygotowania ruszyły do przodu :brewki:
A w przyszłym tygodniu wybieram się z moją mamą i moją przyszłą teściową na poszukiwania tej jedynej sukienki :tupot: Trzymajcie kciuki za sukces
-
anelle82 bardzo sie ciesze ze u ciebie rpzygotowania do przodu ruszyly. My tez chcemy klasyczne obraczki. Bedziemy je zamawiac w malutkiej pracowni u mnie w miasteczku. Bardzo jetsem ciekawa jaka sukienke wybierzesz
-
hej hej ale mialam nadrabiania :mdleje: a gdzie sukieneczki na Was co?? ja tu czytam 16 stron i szukam fotek w sukieneczkach :drapanie:
milenaw fajne rekawiczki mam zakupione identyczne :brawo_2:
Ola jak pisalam w watku fryzurka sliczna :brawo_2: welon mysle ze akurat w dobrym miejscu ja bede chciala od gory
eh te tesciowe zawsze cos nie tak :drapanie:
buziaki :brewki:
-
Katrinka a ta poradnia to gdzies tam u mojego W. koło jego miasta! My nawet bysmy poszli nata poradnię jak by juz trzeba było ale skoro Pani taka chętna to co tam!
A my chyba jutro posmigamy w końcu poprzynierzac obraczki ale u nas w DG i moze juz cos w końcu wybierzemy!
W czwartek W. idzie zapłacic za nasza podróz do Tunezji- ale sie cieszeeeee !
Anelle super ,ze juz w Polsce jestes i w naszej pięknej DG!
-
gdzie sukieneczki na Was co
to byłoby najlepsze..skzoda, ze nie mozna robic fotek..
welon mysle ze akurat w dobrym miejscu ja bede chciala od gory
ja tez wolę welon od góry..Ola, myślę, że jka będziesz przymierzać welon, to sprobuj go przypiąć i od dołu i od góry..wtedy zobaczysz, co Towbie będzie się bardziej podobać i w czym sie będziesz się lepiej czuć..
-
ja tez wolę welon od góry..Ola, myślę, że jka będziesz przymierzać welon, to sprobuj go przypiąć i od dołu i od góry..wtedy zobaczysz, co Towbie będzie się bardziej podobać i w czym sie będziesz się lepiej czuć..
tylko co to znaczy od gory???
to jest u gory???
(http://img123.imageshack.us/img123/4235/fryzuraprzodlh2.gif) (http://imageshack.us)
jesli tak, to ja nie widze sensu siedzenia wtedy trzy godziny z robieniem koka, bo i tak go nie bedzie widac... Zreszta ja nie moge miec tak wysoko welonu, bo bede wygladala jak Myszka Miki... (tylko sie nie smiac)
moja fryzura- przod znaczy sie jest wzorowany wlasnie na tym zdjeciu powyzej :jupi:
sie wkurze i bedzie jakis kwiatek bez welonu i juz :obrazony:
-
Ola sa rózne welony z góry- ja bede miecv z góry ale nie az tak jak ta pani i dlatego ,ze musze sie nieco podwyższyc!
Ale do Twojej fryzurki z góry tak srednio pasuje - jest piekna musi byc widoczna i moze byc wpiety w połowie tego koczka tak jak pokazywałaś!
I diademik jak chcesz miec to zdecydowanie lepiej z dołu!
A wcale nie musisz miec dwuwarastwowego a moja szwagierka miała dwuwarstwowy i wcale sie nie zwijał!
WIEC SPOKO NO PROBLEM!
-
Aniutek83, to spoko moze nam sie tez jakos uda z ta poradnią!
olkahof, fryzurka sliczna noi lepiej tak welonik wyzej ale nie tak na czubku glowy jak ta pani tylko raczzej na srodku :)
(http://img260.imageshack.us/img260/7403/fotaamp8.th.jpg) (http://img260.imageshack.us/my.php?image=fotaamp8.jpg)
A oto moja suknia ślubna!! nie ma fotek w necie więc zrobiłam zdjecie aparatem heh z katalogu!! moja będzie biała z białą wsążką i będzie halha z kołem więc będzie szersza ale tylko troszke poprostu z halką ładnie się układa!!
zdjecia z przymiarki dopiero w czerwcu jak bedzie sprowadzona suknia do Katowic:):)
Pozdrawiam
-
tylunia, fajnie że mamy takie same rekawiczki :brawo_2:
olkahof, Ty sama zdecydujesz. Na pewno fryzjerka Ci podpowie jak to bedzie wygladało najlepiej. a co do tiary czy diademu, to uważam że welon rownież może być podpiety w połowie koka. Ja chcę mieć tiarę i welon i na pewno nie podepnę go od dołu. Ale kazdy musi zobaczyc to na sobie i zdecydować co mu się bardziej podoba, już nie mówiąc o doborze odpowiedniej fryzurki.
olkahof, twoja fryzurka jest rewelacyjna :skacza:
-
Katrinka, Przepiękna suknia.Już się nie mogę doczekać zdjęć z przymiarek. Pozdrawiam
-
mi sie bardzo podoba welon "od gory" ;) mimo, ze jestem dosyc wysoka ale duze znaczenie ma wlasnie jego ulozenie.. przez welonik i tak widac fryzurke, poza tym po polnocy go zdejmiesz.. :)
-
anelle82 a mogę spytać ile Was te obrączki w Aparcie wyniosą? My też zastanawialiśmy się nad tymi z Aparta ... ale jakoś te klasyczne nie powaliły nas na kolana ... za to cena tak ... o ile dobrze pamiętam, za dwie wychodziło coś ponad 1100zł. Poszliśmy do innego salonu i zamówiliśmy obrączki z firmy Łazur ... takie jak nam się podobały, bo wybór był większy, no i zapłaciliśmy za nie niecałe 700zł ... więc zawsze coś tam nam zostało na co innego ;-)
A u mnie dalej bez zmian ... czekamy na zaproszenia ... mam nadzieję, że jutro już będą.
-
nie widze sensu siedzenia wtedy trzy godziny z robieniem koka, bo i tak go nie bedzie widac
Popieram, dla mnie sama logika.
Katrinka, śliczna suknia, szkoda, że słabo widać, a przymiarka jeszcze 3 miesiące, ale suknia bomba. Wstążka biała, a te zdobienia na górze?
-
poza tym po polnocy go zdejmiesz.. :)
Tylko, że po całym dniu, to fryzurka po zdjęciu welonu po północy, może już nie wyglądać tak rewelacyjnie
-
rajdowka napisał/a:
poza tym po polnocy go zdejmiesz..
Tylko, że po całym dniu, to fryzurka po zdjęciu welonu po północy, może już nie wyglądać tak rewelacyjnie
:taktak: :taktak: :taktak: i przez welon to raczej nie bardzo fryzurkę widać.
-
ale wiecie dziewczyny.. fryzurki beda mialy wszystkie babki a welon tylko panna mloda i w sumie zaklada sie go raz w zyciu :)
-
Mamy zaproszenia. Już dziś listonosz przyniósł i zostawił u sąsiadki.
Ale się cieszę.
Zamieszczam poniżej zdjęcie. Nie wiem jak Wam, ale nam się podobają. No i zaczynam wypełnianie i rozsyłanie, bo chyba już najwyższa pora :-)
(http://img410.imageshack.us/img410/9719/169384510ee1.th.jpg) (http://img410.imageshack.us/my.php?image=169384510ee1.jpg)
-
Katrinka suknia sliczna!
Dziewczyny powiedzcie mi jaku was wyglada z Dniem Skupienia? Wybieracie sie?Jest obowiazkowy? Bo w mojej parafi jest za 1,5 tyg ale jakos nie usmiecha mi sie tam siedziec 3 godziny. Ksiadz ktory bedzie nam udziela slubu( w innej parafi niz nasza) raz tylko cos napomknol o tym dniu ale nie wymagal go..moze zapomnial?
-
Gosiaaa, bardzo ładne zaproszenia, nic tylko siąść i wypisać :skacza: powiedz mi tylko czemu Ty tak małe te zdjęcia wklejasz, hę?
jaku was wyglada z Dniem Skupienia
Oświeście mnie co to za wymysł, co prawda już gdzieś obiło mi się o uszy, ale kojarzy mi się z siedzeniem w kościele i nieoddzywaniem się po prostu ,brrrrr i po co???
-
Netula, u mnie ten caly Dzień Skupienia odbywa się tylko 4 razy w roku i jest obowiazkowy. między innymi dlatego przyjeżdżałam do domu w grudniu wcześniej żeby to zalatwić. A chodzi o papierek który dostajesz pod koniec Skupienia. I najlepsze jest to że u mnie rozdawali jeden na parę ale przypuszzcam że nawet nie wiedzieliby że podeszlam w kolejce np. drugi raz i wzięlam jeszcze dla kogoś.
Co śmieszniejsze tam jest tylko pieczątka Kościoła, wykropkowane miejsca na imiona, nazwiska i datę. Coś w rodzaju: Xi Y brail udział w Dniu Skupienia dla Narzeczonych.
Moj R. skwitował to jednym zdaniem:"moglismy wziąć więcej i na allegro sprzedawac" :skacza:
a tak w ogóle to trwało 2 godziny, w tym godzina to msza św. i było całkiem miło.Pozdrawiam
-
Gosiaaa, Twoje zaproszenia są bardzo ładne. :skacza:
-
Gosia,a wiesz,że ja miałam kilka takich samych zaproszeń jak ty.Tylko,że moje już wypisane i rozdane :skacza:
-
Uffff :mdleje: Aleście naprodukowały....
Anusiaaa bardzo ładnie Ci w czerwonym !!!!!!
Epox mnie baaardzo podoba się Cymbeline Racine i chciałam ja mieć, ale gorset jest bardzo sztywny i wyglada w tańcu jak gips :popija:
Ola (Olkahof) welon wpiety tam gdzie zaznaczyłaś to super pomysł i napewno bedzie dobrze leżał. Nie wpinaj tylko całkiem od dołu.. A zwiniety w rulon wygląda tak jakbyś papier zwinęła w rulonik taki od prawej do lewej i wisi Ci taka pałka :) Ale Tobie to nie grozi jesli bedzie tak jak pokazałaś :)
Ja osoboście wolę od góry wpinane, bo musze bys nieco wyższa optycznie :) :los:
Anelle powodzenia na łowach !!!!
Katrinka śliczna suknia, dostojna i urzekająca... :skacza:
Gosiaaa ładne zaproszonka !
-
Cymbeline Racine
dzięki za objaśnienia..teraz już kojarzę to suknię, czyli to ta, co miała KIKI..zupełnie inaczej na fotce wstawionej przez Ewę wygląda..
-
dzięki za objaśnienia..teraz już kojarzę to suknię, czyli to ta, co miała KIKI..zupełnie inaczej na fotce wstawionej przez Ewę wygląda..
Dokładnie tak... no na zdjęciu Ewy nie wygląda tak jak powinna, a jest sliczna !!!!
-
Witam forumki,
czytalam posty na temat welonow, szanuje wasze zdanie, jednak ja nie chce miec welonu na gorze, tylko w polowie. Tak mi doradzil fryzjer, a sama tez chce zeby bylo widac koka. No chyba ze mi wepnie ten welon faktycznie i bedzie zle wygladalo, to wtedy bede myslala, ale sadze, ze nie bedzie takiej potrzeby.
Az mnie to troche zirytowalo, to cale ulozenie welonu, jestem pierwsza w forumkowej kolejce do oltarza, a okazuje sie, ze nie mam pojecia o welonach :shock:
-
olkahof...mi tez się podoba welon upiety w połowie a nie na samej górze...więc sama nie jesteś:) :uscisk:
-
to wtedy bede myslala, ale sadze, ze nie bedzie takiej potrzeby.
tez tak myślę..dobrze będzie w połowie..ja na poczatku myslalam, ze źle się beda czuła w welonie wpinanym od góry i to jeszcze długim do ziemi, i byłam temu bardzo przeciwna.. ale po pierwszej przymiarce okazało się, że tak mi najlepiej..a że włoskami nie mam się co chwalić w przeciwieństwie do Ciebie, więc problem zakrytej fryzurki mnie nie dotyczy :)
upinaj tak, żebyś się dobrze czuła, bo inaczej będziesz cały czas myśleć, że ci nie wygodnie..w połowie będzie cool..
-
ja tez chce miec welonik gdzies w polowie tylu glowy badz tez nawet jakos pod kokiem zalezy jaki fryz sobie wymysle :P
-
Hej hej,
Olcia super fryzurka i szkoda całej zasłaniać. Jeżeli tak ładnę Ci fryzjerka fryzurkę stworzyła, to myślę że na jej opinii odnośnie wpięcia welonu też można polegać.
-
czytalam posty na temat welonow, szanuje wasze zdanie, jednak ja nie chce miec welonu na gorze, tylko w polowie.
I niech tak bedzie, to tylko nasze zdanie, a Ty musisz sie dobrze czuc zarówno w kiecce jak i welonie i upinaj jak Ci pasuje :)
Sie nam Myszulka przejęła :) :) :)
Moja sistra miała własnie podobnie jak Ty i było OK. Jak nie zapomnę to jutro powklejam jakieś foty :skacza:
-
Błehehehe mam piosenke na koniec weselicha :) "Ach co to był za ślub" - chyba się będzie nadawało :Skrzypce:
-
Elcik a co to za piosenka? chyba nigdy o niej nie słyszałam :drapanie: a jak ożesz to prześlij, z chęcia posłucham. maila podam na priva. wielkie dzięki
-
Poszlo :)
-
czytalam posty na temat welonow, szanuje wasze zdanie, jednak ja nie chce miec welonu na gorze, tylko w polowie.
I niech tak bedzie, to tylko nasze zdanie, a Ty musisz sie dobrze czuc zarówno w kiecce jak i welonie i upinaj jak Ci pasuje :)
Sie nam Myszulka przejęła :) :) :)
Moja sistra miała własnie podobnie jak Ty i było OK. Jak nie zapomnę to jutro powklejam jakieś foty :skacza:
no sie przejelam, no co no... :popija:
ciesze sie jednak, ze moje zdanie sie tez przyjelo :) i ze nie jestem sama :)
i upne tak jak mi bedzie sie podobalo i zebym sie dobrze czula :)
Aha i jeszcze jedna rzecz dziewczyny, moja fryzurke zrobil FRYZJER- facet a nie fryzjerka ;) musze go bronic bo sie obrazi ;)
-
i upne tak jak mi bedzie sie podobalo i zebym sie dobrze czula
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
moja fryzurke zrobil FRYZJER- facet a nie fryzjerka musze go bronic bo sie obrazi
Sie wie !!!! PAN fryzjer z dyplomami i nagrodami o ile dobrze pamietam :)
-
Elcik, A mnie tez możesz przesłac tą piosenkę? Mój mail to:milenawasikowska@wp.pl Dziękuję i pozdrawiam
-
olkahof Brawa dla Pana Fryzjera :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: jest przepękna i welon na pewno będziesz miała tak że będzie wilk syty i owca cała :skacza: czyli bedzie widać i kok i welon :skacza:
-
Elcik, A mnie tez możesz przesłac tą piosenkę? Mój mail to:milenawasikowska@wp.pl Dziękuję i pozdrawiam
Poszło :)
-
powiedz mi tylko czemu Ty tak małe te zdjęcia wklejasz, hę?
Kasia, sama chciałabym wiedzieć czemu te zdjęcia wychodzą mi takie małe.
jaku was wyglada z Dniem Skupienia
Netula, u mnie nie było Dnia Skupienia. Miałam nauki weekendowe.
Cieszę się, że Wam się podobają nasze zaproszenia :D
Część już poszła pocztą ;-)
-
Bardzo sie ciesze , ze sie Wam podoba moja sukienka:):)
ALe macie bliziutko ten Wasz wspanialy Dzien juz niedlugo kwiecien a gdzie tam sierpien ...
-
Katrinka, ale niedawno mieliśmy tak samo daleko jak Ty teraz. Szybko zleci, zobaczysz ;-)
-
Elcik, Dziękuję ślicznie i pozdrawiam
-
katarzyna_84 napisał/a:
powiedz mi tylko czemu Ty tak małe te zdjęcia wklejasz, hę?
Kasia, sama chciałabym wiedzieć czemu te zdjęcia wychodzą mi takie małe.
Mogę coś podpowiedzieć. Gosiu, używasz imageShack'a, prawda? Jak już przytworzy obraz i wyświetla się stronka z linkami, na dole stronki pojawiają się ponownie te same linki i kopiuj te zamiast tych na górze, nie wiem czy jakoś to sensownie wytłumaczyłam... :drapanie: aaa po wczytaniu obrazka nie zaznaczam nic a nic :los:
-
Kasiu, postaram się następnym razem o tym pamiętać ;-)
Dziękuję za dobre rady
-
Gosiu mam nadzieję, że niczym nie uraziłam... dopiero niedawno na to wpadłam bawiąc się imgeShack'iem, więc pomyślałam, że jeszcze komuś się może przyda.
-
Dziewuszki witajcie aleście naskrobały znowu!!!!!!
A my wczoraj bylismy mierzyc obrączki i kapaaa- bo okazało sie ,ze tam gdzie byłam wcześniej iu mierzyłam takie co mi sie podobały to juz nie biorą w zamian złota ! I trzeba zabulic za nie 1400 zł! TYLE TO JA NIE DAM! tym bardziej ,ze mam swoje złoto!
Będziemy musieli zrobic u W. w mieście w takiej pracowni fajnej ale tam takiego kurcze modelu nie ma niestety!
Wybierzemy jakies inne! Takie bardzo proste diamentowane u góry i u dołu chyba!
-
tam takiego kurcze modelu nie ma niestety
a nie zrobią Wam ze zdjęcia na zamówienie :?: niektórzy złotnicy tak robią..można przynieść własny model na wzór..
-
niektórzy złotnicy tak robią..można przynieść własny model na wzór..
Też o tym słyszałam... Aniutek zapytaj może sie uda !!!!
-
Aniutek dziewczyny maja racje, tez slyszalam, ze jak dobra fotke przyniesiesz to zrobia na zamowienie :-)
Dziewczynki mam pytaniem jak widac na suwaczku do slubu duzo ponad 5 miesiecy, czy wypada zadzwonic do Pani od makijazu i umowic sie na probny czy to za wczesnie. Bo jak sie okaze, ze makijaz tej Pani mi sie nie spodoba i bede musiala szukac dalej to teraz mam jeszcze czas,a potem bede sie denerwowac...co by tu zrobic. Jak jest u was z ta sprawa?? :drapanie:
-
Dziewczynki mam pytaniem jak widac na suwaczku do slubu duzo ponad 5 miesiecy, czy wypada zadzwonic do Pani od makijazu i umowic sie na probny czy to za wczesnie. Bo jak sie okaze, ze makijaz tej Pani mi sie nie spodoba i bede musiala szukac dalej to teraz mam jeszcze czas,a potem bede sie denerwowac...co by tu zrobic. Jak jest u was z ta sprawa??
Anusiu możesz iść to nic nie zaszkodzi... Ja mam juz sprawdzona koleżankę i na próbny pójdę w maju, ale po to tylko zeby wiedzieć jakie kolory i takie tam. Ty jak nie masz jeszcze sprawdzonego kogoś to możesz uderzyć do paru osób.... Zaleazy to tylko od Ciebie :)
Mam kłaeszczyna.... jak u Was z wieczorami panieńskimi? Robicie? Macie jakieś orginalne pomysły jak spędzić ten "ostatni" wieczór wolności?
-
czy wypada zadzwonic do Pani od makijazu i umowic sie na probny czy to za wczesnie
wypada..to Ty decydujesz, kiedy chcesz się pomalować..płacisz - wymagasz :)
-
jak u Was z wieczorami panieńskimi? Robicie? Macie jakieś orginalne pomysły jak spędzić ten "ostatni" wieczór wolności?
mam taki pomysł: wynająć busa na ok 12 osób..ja biore 5 koleżanek, Ty też 5..i kurs na Zakopiec albo w inne urokliwe miejsce..winko, spiew, hulanki :) i przystojny striptizer za kierownicą ;)
-
mam taki pomysł: wynająć busa na ok 12 osób..ja biore 5 koleżanek, Ty też 5..i kurs na Zakopiec albo w inne urokliwe miejsce..winko, spiew, hulanki i przystojny striptizer za kierownicą
Wchodze w to !!!!!! :skacza:
-
i przystojny striptizer za kierownicą
To mi sie najbardziej podoba :los:
jak u Was z wieczorami panieńskimi? Robicie? Macie jakieś orginalne pomysły jak spędzić ten "ostatni" wieczór wolności?
Ja zrobie jakas imprezke w Clubie chyba, aczkolwiek pomysl Gosi jest rewelacyjny :ok:
-
Kurcze ale wy tu skrobiecie :skacza: Nadrabiam moje zaleglosci i tak Gosiu zaproszenia sliczne wiec szybciutko trzeba wypisac i rozeslac bo juz czas:)
Olu co do welonu to mysle ze Tobie welon wysoko upiety ne zabardzo pasuje,tak jak Ty bedziesz miala w srodek koczka mysle ze bedzie super wygladal,nie ma reguly co do welonow,ja np siebie nie widze w welonie z tylu tylko wysoko upiety wiec nie przejmuj sietym tak...a fryzjer juz wie co doradza:)
Aniu a co do obraczek to tez bym tyle nie wydala zwlaszcza ze macie swoje zloto!!!
-
hmm juz sobie wydrukowałam wzór z netu ale czy sie kapna o co chodzi! Bo to są obrączki firmy Łazur te co nam sie spodobały i ładnie na naszych paluszkach wygladały!! ZOBACZYMY!
a dziś kolejna załamka byłam u fryzjera podciąć grzywke i końcówki i tak mi sie włosy kruszą u góry ,ze mi do ślubu nie zepna tych wykruszonych!
POpędziłam do apteki a po coś na włoski i paznokcie( to mój kolejny problem) i coo? połowy nie moge brać bo zawieraja jod( z racji mojej choroby nie mogę )
I włosów nie moge spinać gumką- a w rozpuszczonych wygladam okrutnie i czuje sie tez okrutnie!
-
Aniutek a może spróbujesz cos pokombinowac z dopinanymi włsokami? ja też sie musze nad tym zastanowic bo tez mogą mi nie urosnąc wystarczjąco do jakies fajnej fryzurki. to podobnie ładnie wygląda. a pzanokcie... cóż, zawsze można zrobic tipsy, choc ja raczek zostane przy naturalnych
-
Cześć Kobietki :los: wszystkiego pieknego z okazji naszego dnia :los:
Aniutek,ja tez robie obraczki z "obrazka" u mojego jubilera mozesz przyniesć własne złoto,jubiler miesci sie w Katowicach
co do sukienki to prawie zdecydowana jestem na 99,9%,dobrze się w niej czuje,fajnie wygladam,wiem że ma niemodny dół (bita śmietana),ale mysle,że to jest własnie to,jeszcze tylko zapytam pani czy moze zrobic mi tak,żeby nie było tego wstretnego koła,bo bardzo go nie lubie,a zreszta trzeba mi wejsc do "garbuska" :los:
-
Gosiu mam nadzieję, że niczym nie uraziłam... dopiero niedawno na to wpadłam bawiąc się imgeShack'iem, więc pomyślałam, że jeszcze komuś się może przyda.
Kasia, spoko ... dobrze jest dowiedzieć się nowych rzeczy. Nie martw się, nie uraziłaś mnie. Lubię słuchać dobrych rad i staram się z nich korzystać.
-
noo to nie chodzi o długość bo chyba bedą juz wystarczająco długie ewentualnie cos sie dopnie jednorazowo ,że by wyglądały na gęściejsze!
Ja nie moge chodzic w gumce( bo tak codziennie je spinam) bo własnie od niej strasznie mi sie kruszą włosy a wczesniej je dodatkowo prostowałam! Teraz juz tylko grzywke!
A wątpie ,zeby poprawiły mi sie paznokcie- trzeba je bedzie wmocnić żelem!
A co do obraczek- troche sie boje tak z obrazka ale chyba zaryzykuje! a wiecie co fajnie nam było tez w takich wklęsłych - sa naprawde ciekawe!
-
Zakupiłam dzisiaj buciki do ślubu. Nie mam zdjęcia. Na razie nie mam czasu robić, bo mam robotę domową ... ekstra robota i ekstra kasa ... która teraz szczególnie się przyda ;-)
A w sobotę idę szukać bielizny ... i to byłby prawie koniec mojego stroju :D
Aniutek, 1400zł za obrączki nie dałabym, nasze z Łazura kosztowały 700zł ... więc dwa razy mniej ... i bardzo nam się podobają.
Miałam iść dziś do poradni rodzinnej, spytać się czy można przyjść w sobotę i ... zapomniałam ... ehhh .. skleroza ... muszę sobie to gdzieś zapisać, żeby pójść w przyszłym tygodniu.
-
Gosiu ja tez bym nie dała i dlatego nie dam! Dla mnie to lekka przesada zreszta nas nie stac na takie drogie- wolimy przeznaczyć kaske na coś innego!
Te nasze co ogladalismy tez takie proste sa w sumie- nie wiem skąd ta cena! Na pewno je widziałas!
A jutro odbieramy naszą kartkę z naukami i poradnią- BEZ CHODZENIA!
-
Gosiaaa, pytałaś o nasze obrączki z Apartu. Kosztowały 650zl, ponieważ teraz jest zniżka 25% na większość modeli.
A z nowości ślubnych, mamy już fotografa, musimy tylko dać jutro zaliczkę :skacza:
Ciągle szukam samochodu i jakoś na razie znaleźć nie mogę. :drapanie:
-
Kosztowały 650zl
UUU to mało . Super okazja :D
-
Ciągle szukam samochodu i jakoś na razie znaleźć nie mogę
Masz jakieś specjalne wymagania co do autka? Ja mam namiary na jaguara jakby co.
-
Kosztowały 650zl
No to rzeczywiście niewiele.
-
u nas jak zwykle przygotowania do ślubu stoją w miejscu!!!!!!
Może w tym miesiącu dotrzemy na nauki przedmałżeńskie?????Czas by był!!!!!
Jak na razie to ślubne "nicnieróbstwo" tłumacze sobie przesileniem wiosennym. Cały czas bym spała. Powinnam sie budzić do życia a tu klapa...wręcz odwrotnie....spadek energii na maxa.....też tak macie dziewczyny?????
A ciesze się okropniście bo moja szkoła tańca działa równiez przez wakację więc będziemy mieć okazje podszlifować naszego walca przez lato :skacza:
-
też tak macie dziewczyny?????
też tak mam, tylko ja sobie tłumaczę to tym, że jestem jeszcze po chorobie osłabiona ;-) ale tak czy inaczej, robić nic mi się nie chce.
Możesz sobie jeszcze pozwolić na nicnieróbstwo ;-)
-
:hello: Cześc dziewczyny! ja też dołączam do wątku zniecierpliwionych, bo też już nie mogę się doczekać, ta magiczna data to 22 września 2007roku.
Pozdrawiam serdecznie.
-
babajaga, :hello:
-
babajaga :hello:
Napisz coś o sobie i jakby co, to zawsze coś doradzimy ;-)
-
Opowiadaj :D
-
ilka2,
cześć, jestem tu nowa, jeszcze dobrze nie wiem jak tu się poruszać.
Ale chyba jedno nas łączy...? Czyżby ta sama data ślubu? :)
Pozdrawiam.
-
Gosiaaa,
Cześc Gosiu! Mam nadzieje, ze dotrze do Ciebie ta wiadomośc, jestem nowicjuszem, wiec ucze sie bywac.
Do smojego slubu jeszcze troszeczke czasu pozostalo, choc czas pędzi jak szalony i pewnie szybciutko minie. Mamy zarezerwowana orkiestre, zespół, fotografa, kamerzystę i to tyle. Obecnie poszukujemy samochodu i nic sie nie wiedzie w tej kwestii. Sukienki jeszcze nie mam. Myslę nad fasonem, stylem...wiele mi sie podoba. I mam dylemat. A jak Twoje przygotowania?
-
jestem tu nowa, jeszcze dobrze nie wiem jak tu się poruszać.
Szybko się nauczysz ... i uważaj ... to forum bardzo wciąga ;)
-
Tak :D Macie tą smą :D
-
babajaga ... jeśli mogę coś doradzić, to wybierzcie się jeszcze do Kościoła (o ile bierzecie ślub kościelny) żebyście mieli jeszcze możliwość wybrania godziny którą chcielibyście, bo później może być z tym różnie.
A jak Twoje przygotowania?
Moje przygotowania ... no cóż ... ja powoli zaczynam kończyć przygotowania ... zostało tylko albo aż 7 tygodni ;)
Co do ślubu to mamy:
- spisany protokół
- spadliśmy już z ambony ;-) (zapowiedzi wyszły)
- mam za sobą pierwszą spowiedź (Tomek się jeszcze czai)
- nauki przedmałżeńskie ( jeszcze poradnia rodzinna nam została)
- dokumenty z USC załatwione i metryki i tym podobne ;-)
- oczywiście data i godzina w kościele ustalona
Załatwić jeszcze musimy organistę i dekorację kościoła ( ale to w ostatnim tygodniu przed ślubem)
Co do wesela to mamy:
- lokal
- noclegi
- ja mam suknie, buty, jutro po bieliznę się wybieram
- fotografa i kamerzysty nie mamy, bo nie chcieliśmy ... rodzina się wykaże w tej kwestii
- ciasta zamówione
- nad dekoracją myślimy
- zaproszenia są i już prawie się wysłały ;-)
- obrączki są
Nie wiem co jeszcze, ale na pewno coś jeszcze jest.
Jesteśmy na etapie wybierania alkoholu i pewnie jeszcze parę rzeczy się znajdzie. Przede wszystkim Tomek jeszcze nie jest ubrany ;-)
:skacza:
-
babajaga
.
.. jeśli mogę coś doradzić, to wybierzcie się jeszcze do Kościoła (o ile bierzecie ślub kościelny) żebyście mieli jeszcze możliwość wybrania godziny którą chcielibyście, bo później może być z tym różnie.
Gosiaaa dobrze ci radzi,pózniej mogą być z tym problemy :drapanie:
-
babajaga ja mam slub po tobie a juz dawno u ksiedza bylismy by godzine zaklepac
-
Gosiaaa,
Zapomniałam zupełnie! Kosciól juz załatwiony - tzn. jedynie godzina mszy, reszta formalności, nauki, itp. od 1 kwietnia ( tak ksiadz nakazał ).
Gosiu, zrobiłaś takie piekne wyliczenie, że teraz mam obraz tego, co jeszcze przede mną. Ale to pewnie takie miłe przygotowania :)
-
narazie, do usłyszenia, już uciekam, papa!
-
pa :los:
-
hej laseczki ale musialam nadrabiac :los:
co do welonu ja np chce od gory bo mi sie strasznie podoba a fryzjerka mowi ze w polowie koka i tak bedzie na moim :los: koka bede miala na poprwiny a welon ma sie raz... :skacza: i chce aby byl widoczny :drapanie: widzialam kilka forumek co nie mialy od gory a i tak pieknie sie ukladal ale ja stoje na swoim :blant:
Gosiaaa nie wyslalas jeszcze zaproszen...moi goscie to od grudnia sie dopominaja :mdleje: juz mam wypisane od 2 tygodni jedynie wyslac :drapanie: ale jakos tak schodzi :mdleje:
babajaga napisz cos wiecej o sobie moze jakies fotki :skacza: znam pewna osobke z plot :afro: a ze swiat jest maly pewnie ty tez ja znasz :brewki: :brewki:
a co do wieczora to ostatnio na wykladzie w 3 rzedy dziewczyn gadalismy o wieczoraj ze panienski to zazwyczaj w pubie czy dyskotece bawia sie dziewczyny a faceci to zawsze cos wymysla...np klub go go i takie tam my nie bedziemy miec panienskiego i kawalerskiego osobno...po prostu pojdziemy z grupka z najomych do klubu i bedzie disco :skacza: ja nie uwazam zebym musiala sie zegnac z wolnoscia bo wcale jej nie trace :brawo_2: :brawo_2: :blant: :blant: :blant: a nawet zyskuje :los:
oki musze to napisac mam problem ...ze soba pokazalam dzisiaj obraczki parze znajomych i chlopak rzucil tekst do swojej dziewczyny ty;lo nie przymierzaj bo wiesz przyjaciolka przykaciolka ale nie powinno sie tego robic(wszyscy o tym wiemy) a ona jakby specjalnie przymierzyla :mdleje: az sie we mnie zagotowao...wiecie co jakby specjalnie...mam do niej zal..nic nie powiedzialam..ale.niby nic glupie przesady ale wlasnie slub jest pelen przesadow i ja akutrat w ten wierze./..za to tak sobie przetlumaczylam...ze te obraczki sobie leza jeszcze nie uzywane...wiec gdyby byly w sklepie to tez duzo osob by je mierzylo...a nie powinno sie dawac mierzyc sciagajac z palca...czyli juz po poswieceniu po przysiedze i po tym jak maz wlozy Ci ja na palec bo wtedy ona jest juz Twoja i tylko Twoja...co o tym myslicie HELP
buziaki :afro:
-
chce od gory bo mi sie strasznie podoba
Tak ,tak ! M się tylko w taki sposób podoba upiecie welonu .
Nie dawaj sie namawiac na upiecie w srodek czy pod kokiem !
Oj nie przejmuj sie obraczkami!!!!!!!!!
Masz racje tysiace osób przed wami je sprawdzało , zakałdało na palcec itd. Jednak ja bym była zła na koleżanke i wyszarpneła jej tą obraczke aby nie zakładała . Jak kupiliśmy swoje to nie pozwoliłam nikomu ich zakąłdac .
Ale to jest taka bzdurka , że nei warto sie przejmowac .
-
dzieki ela, kurcze gdym widziala jak ja zaklada to bym zareagowala :drapanie: ale ona to zrobila ze niby oglada i myk na palec zaczela pokazywac swojemu chlopakowi az mi sie goraco zrobilo ale to nic musze zapomniec o tym :drapanie: matko mamy 21wiek a ja przejmuje sie takim przesadem :mdleje: a to wszystko przez to ze mi babcia caly czas mowi ze musze byc dobra mila grzeczna(niepotrzebne skreslic) zeby mi R nie uciekl... :skacza: rany wymiekam juz :mdleje: ]
a co do welonu to sie nie dam...i juz :brewki: :brewki: :brewki:
buziaki
-
ona jakby specjalnie przymierzyla
chyba bym jej :boks_4:
musze byc dobra mila grzeczna
czasami choćbyś bardzo chciała to nie da się, ludzie potrafią wywołac u człowieka mroczne strony charakterku
-
matko mamy 21wiek a ja przejmuje sie takim przesadem
Ja tez zwracam uwage na bzdurki ...
mi babcia caly czas mowi ze musze byc dobra mila grzeczna
I człowiek potem wychodzi na tym jak Zabłocki ...
a co do welonu to sie nie dam
:brawo_2:
-
Gosiaaa nie wyslalas jeszcze zaproszen...moi goscie to od grudnia sie dopominaja
Tylunia, jakoś nie po drodze mi na pocztę ;-) no i nie żeby brat na poczcie pracował ;-)
babajaga nie wiem czy pięknie to wyliczyłam ... jak pomyślę ile jeszcze mi brakuje, to nie wiem czy czasu mi starczy.
-
czy mi się wydaje, czy mój licznik się popsuł ??
-
czy mi się wydaje, czy mój licznik się popsuł ??
Ale który? :drapanie: Ten drugi dobrze chodzi :drapanie:
-
Ale który? :drapanie:
Ten z ilością pozostałych dni do ślubu ... według moich obliczeń zostało 49 dni do ślubu ... ale może się mylę ?? ;-) i chcę szybciej niż to możliwe ;-)
-
Ale chyba się mylę ;)
-
No, teraz się zgadza ... ciekawe czemu się zmieniło ... jeszcze przed chwilą było 52 dni, a teraz już 49 ;-) ... Nie ważne, widzę, że piszę sama do siebie ;-)
-
jeszcze przed chwilą było 52 dni, a teraz już 49
Ja cały czas widziałam 49 :drapanie:
Nie ważne, widzę, że piszę sama do siebie
Przecież ja piszę :los:
-
Ja cały czas widziałam 49 :drapanie:
A ja widziałam 52 ... i dlatego mi się nie zgadzało ... i już myślałam, że nie umiem liczyć ;) Podnosimy temat, coby nie spadł za nisko ;)
-
Podnosimy temat, coby nie spadł za nisko
Gosiaaa a byłaś w moim wątku odliczeniowym?Cos mi się zdaje,że nie :drapanie: Zapraszam do siebie i liczę na komentarze i porady :brewki:
-
Gosiaaa a byłaś w moim wątku odliczeniowym?Cos mi się zdaje,że nie
Byłam, tylko siedzę cicho ;)
-
Byłam, tylko siedzę cicho
Szkoda,że cicho :(
-
Nie smucaj się ... jesli nie mam na jakiś temat zdania, czy nic konkretnego do powiedzenia ... to się nie wypowiadam ... moje odliczanko padło i całe szczęście ... bo nawet swojego nie potrafiłam prowadzić, bo niewiele miałam do powiedzenia ;)
-
bo nawet swojego nie potrafiłam prowadzić
Wiesz ja chyba też niepotrafie swojego prowadzić :drapanie:
moje odliczanko padło
Moje też chyba padnie :los:
-
Moje też chyba padnie :los:
Może tak źle nie będzie ... choć moje miało podobny tytuł ... jest gdzieś daleko, daleko i dobrze, że nikt go nie reanimuje ;-)
-
i dobrze, że nikt go nie reanimuje
Naprawdę tak myślisz :drapanie: Jak chcesz to zaraz zrobimy reanimację :brewki:
-
Nie chcę reanimacji ... bo i tak nie mam czasu go prowadzić i z czasem znów daleko spadnie, to po co go w ogóle podnosić :drapanie:
-
Nie chcę reanimacji ...
Oki,rozumiem ;)
-
hmmm a dlaczego nie chcecie swoich odliczanek co ?? hehe :brewki: rozumiem ja tez myslalam ze nigdy swojego nie zaloze ale w koncu mialam tyle do opowiedzenia ze zalozylam :mdleje:
Gosia ty wysylaj te zaproszenia :przytul:
wiecie jak sie wkurzylam ciocia ze szwecji marudzila z echce zaproszenia i marudzila ze w koncu z wielkim wysilkiem hehe :mdleje: wypisalam i wyslalam i co ciocia sie obudzila i dzwoni ze ona juz dostala ale jej dzieci nie i chyba mamy ich stary adres... :mdleje: wrrr bo jak rok temu kuzyn nasz sie zenil to TEZ do nich zaproszenia nie doszly i musial wysylac jeszcze raz :pogrzeb: wiecie co skoro juz cos takiego bylo to chyba logiczne ze nikt nie ma w rodzinie ich nowego adresu skoro nikomu nie dali...ale sie zezloscilam :mdleje: i co teraz jeszcze raz musze wysylac.... :drapanie: nie wspomne juz ze nie przepadam za tymi co zaproszenia nie doszly :drapanie:
-
tylunia, no numer ciotka odstawiła :brewki: razem z dziećmi, ale w końcu ktokolwiek z nich mógł podać aktualny adres...
hmmm a dlaczego nie chcecie swoich odliczanek co
Dziewczyny chyba opstają przy tradycji seteczek, czyli dokładnie odliczanie stu dni do wesela.
-
hmmm a dlaczego nie chcecie swoich odliczanek co ??
Ja niepowiedziałam,że niechcę.Napisałam,że mój wątek padnie,bo nikt niechce do niego zaglądać :(
Dziewczyny chyba opstają przy tradycji seteczek, czyli dokładnie odliczanie stu dni do wesela.
No u mnie już jest troszkę mniej niż 100 dni :skacza:
-
No u mnie już jest troszkę mniej niż 100 dni
leci , oj zleci szybko...I potem tylko , tak jak ja będziecie odwiedzac watki przyszłych :D
-
leci , oj zleci szybko...
Wiem Elu jeszcze niedawno było ponad rok do ślubu :brewki:
...I potem tylko , tak jak ja będziecie odwiedzac watki przyszłych
Dokładnie.Ela jak możesz to wpadnij do mojego wątku i pomóż mi z tymi moimi brwiami :brewki:
-
anetka161, a nie lepiej się wybrać do salonu, a nie kombinować samej :drapanie:
-
ok
-
dla mnie odliczanka to super sprawa,mozna uzyskac duzo cennych rad,zapytac itd i sie czlowiek nie gubi ktora to Pani Mloda pisze hehe:) :skacza:
-
ja założe odliczanko na 100 dni przed tak jak było wcześniej i przynajmniej każdy to czytał i odliczanka miały sens bo dużo osób uczestniczyło!
A teraz jest tych odliczań tyle ,ze ja sie gubie i nie wiem sama juz które czytałam a które nie i do którego pisałam!
I dziewczyny tu zakładały i zakładaja odliczanka nawet na 300 dni czy niektóre nawet z 2008 roku!
Potem te wątki padaja albo mają niebotyczna ilość stron do czytania!
Wczesniej były seteczki i było super- bo każdy czytał i pisał do nich!
Ja zostaje jednak przy swojej setce a może nawewt i nie założę- bo tez zapewne umrze smiercia naturalną i nikt go nie będzie czytał w tym gąszczu!
-
dziewuszki a taka wybraliśmy sobie sypialnie za ok miesiac będziemy ją sobie juz skręcac
TYLKO TO ŁOZKO bedzie nie na nóżkach tylko całe takie na podłodze
(http://img374.imageshack.us/img374/8118/ilonabig134ao7.jpg) (http://imageshack.us)
-
ŁałAniu sypialnia boska i dobrze ze nie bedzie na nozkach tylko w calosci-takie mnie sie bardziej podobaja i sa bardziej praktyczne:)
A co do odliczanka to prosze zakladac seteczke bo czekam na Twoje odliczanko,jestes interesujaca osobka i mysle ze odliczanko tez bedzie interesujace! :skacza:
-
nie bedzie na nozkach tylko w calosci
a ja widze tam 4 nóżki :)
-
Aniutek super łóżko, ale ja muszę mieć bez tych zakończeń, bo mój R jest wysoki i to odpada :)
a ja widze tam 4 nóżki
Gosiulka to tylko na zdjęciu a Aniutek bedzie miała wersję bez nóżek ;)
Ja w sobotę zakupiłam w końcu biżuterie do sukni, ale zdjątka będą jutro :)
Poza tym cisza w eterze.......
-
Witam dziewczynki,
Jestem szczesliwa jak nigdy poniewaz zakupilam dzis sukienke. Wg mnie jest przesliczna.
Weszlam do salonu i przymierzalam ta, ktora prezentuje na zdjeciu, a Pani powiedziala, ze wlasnie dostala taka sama tylko biala, czyli taka jak chcialam i przymierzylam ja w bieli....jest sliczniejsza niz mi sie wydawalo...przepiekna koronka, poprosu zakochalam sie w niej i juz w myslach dopbieram dodatki, niesety kupilam ja tak z zaskoczenia, ze nie mialam aparata wiec zdjecia beda dopiero po pierwszej przymiarce czyli 16 kwietnia :skacza:
Jestem przeszczesliwa :skacza:
Chcialam zdjecie wkleic ale imagesack mi nie bangla, juz ja i kiedys prezentowalam ale nie bylam pewna zakupu bo nie widzialam sie w bieli, teraz jestem pewna na 100% :los:
-
anusiaaa, :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: czekamy na fotencje oczywiście
-
(http://img127.imageshack.us/img127/6571/mojasuknia2en7.jpg) (http://imageshack.us)
To moja wspomniana powyzej sukienka ale w innym kolorze :skacza:
-
Sukienka sliczna;) Taka w moim typie. W Katowicach ja znalazlas?
Ja jutro moja ajde zamowic;)
-
Jeny, dziewczyny przeżyłam dzisiaj chwilę grozy. Dowiedziałam się, że w kompleksie sklepów gdzie zamówiłam suknię ślubną w nocy wybuchł pożar i znaczna część budynku uległa zniszczeniu. Jak to usłyszałam, nogi się pode mną ugięły, łzy stanęły mi w oczach i pojechałam tam zobaczyć. Nawet sobie nie wyobrażacie jak się okazało, że to nie ta część ... choć między jednym rzędem sklepów a drugim jest 15-20 metrów odstępu. Na szczęście wiatr wiał "w dobrą stronę". Jeszcze jedno takie wydarzenie, a ja nie dożyję swojego ślubu ... :mdleje:
-
Gosiaaa, to dobrze, ze wialo nie tam gdzie twoja sukienka :mdleje:
Netula, jak juz wiesz sukienka kupina w Katowicach :skacza:
-
Gosiu, jejć a to horro dosłownie, pobija wszytskie koszmary senne, ale dobrze, że wiart Ci sprzyjał, a raczej salonowi
-
pobija wszytskie koszmary senne, ale dobrze, że wiart Ci sprzyjał, a raczej salonowi
teraz to chyba dopiero zacznę mieć koszmary ... do tej pory nie miałam ...
A mój Tomek stwierdził tylko ... no widzisz ... wszystko przeciw nam ...
-
A mój Tomek stwierdził tylko ... no widzisz ... wszystko przeciw nam ...
Jak przeciw Wam...skoro wszystko sie dobrze skonczylo :drapanie:
-
Anusiaa kiecka superasta! Ty wiesz ,ze taka to mi sie podoba!
Ja dla siebie bym wybrała ecru bo mi brzydko w białym niestety!
Gosiu kochana no jak przeciw Wam- wszystko super sie skończyło!
to dobry znak!
Anusiaa a gdzie w Kato ja zamówiłaś???
-
anusiaaa, teraz dopiero fotencję widzę, śliczna kieca, biała chyba lepiej się prezentuje
-
Aniutek83, na Sokolskiej w Salonie firmowym Matei:)
katarzyna_84, dziekuje, suknia w bieli jest boska i powalila mnie na kolana...ta koronka ehhhh :skacza:
-
anusiaaa, sukienka prezentuje sie krolewsko czekamy na fotki :skacza: Aniutek83, ja napewno bede zgladac do Twojej seteczki takze zakladaj :skacza: Gosiaaa, faktycznie koszmar...jejku dobrze ze tak sie skonczylo :blant:
-
anusiaaa, Śliczna ta sukienka. Teraz czekam do kwietnia zeby zobaczyc Ciebie w tym cudzie.
-
Gosiaaa, Ale dobrze się skonczyło, czyli nie do konca wszystko jest przeciwko wam. Pozdarwiam
-
To moja wspomniana powyzej sukienka ale w innym kolorze
Anusiaaaa GRATULUJĘ zakupu !!!!!! Śliczna suknia tylko szkoda, że nie na Tobie.... Kolejna forumka ma coś tak istotnego za sobą :) I czekamy na fotki z przymiarki :)
w kompleksie sklepów gdzie zamówiłam suknię ślubną w nocy wybuchł pożar i znaczna część budynku uległa zniszczeniu.
:mdleje: :mdleje: :mdleje: Na szczęście jest już OK i nic nie zaburzy Ci już spokoju !!!!!
A mój Tomek stwierdził tylko ... no widzisz ... wszystko przeciw nam ...
Uhhhh co za chłop jakie przeciw Wam ??!!!!! :boks_4: Przeciez salon cały a i nie wiadomo czy suknie szyją na miejscu czy poza salonem.... Więc niech nie gada takich głupot !!!!!
Zdjęć nie będzie, bo u mnie skleroza poczyniła duże postepy i jak o 6.10 jeszcze pamietałam żeby zabrać aparat to już 5 minut później wyszłam bez niego z domu :los:
-
Zdjęć nie będzie, bo u mnie skleroza poczyniła duże postepy i jak o 6.10 jeszcze pamietałam żeby zabrać aparat to już 5 minut później wyszłam bez niego z domu
:mdleje: :brawo_2: suknia w bieli jest boska i powalila mnie na kolana...ta koronka ehhhh
No o kornkach to byśmy mogły sobie podyskutować widzę :brewki: , w Katowicach powiadasz, że są takie cudne kiece... z koleżanką mamy zamiar kiedyś na okienku przejść się po salonach w Katosach na jakimś okienku, napewno tam zajżę.
-
anusia, suknia śliczna..nie moge się doczekać, kiedy będą zdjęcia Twoje w niej :) będziesz cudnie wyglądać..
Gosiaaa, współczuje stresu..dobrze, że pożar nie narobił zbyt wielu szkód..
No o kornkach to byśmy mogły sobie podyskutować widzę
oj, ja też je uwielbiam..
-
Dziewczynki ciesze sie ze wam sie podoba moja sukieneczka!!!
będziesz cudnie wyglądać..
Mam nadzieję :brewki:
z koleżanką mamy zamiar kiedyś na okienku przejść się po salonach w Katosach na jakimś okienku, napewno tam zajżę.
Polecam bo babeczki na prawde fajne, pomagaja, doradzaja :ok:
I chyba nawet bizu w tym salonie kupie bo sliczna widzialam, z kamyczkami svarowskiego :los:
-
I chyba nawet bizu w tym salonie kupie bo sliczna widzialam, z kamyczkami svarowskiego
a co to za salon :?:
-
a co to za salon :?:
Urszula Mateja na Sokolskiej w Kato :los:
-
Cześć dziewczynki :los: widze,że nastąpiły kolejne postępy
AndziaK gratuluje biżuteri-czekam na fotki :brawo_2:
anusiaaa-sukienka wygląda super :brawo_2: ,aż ciekawa jestem jak Ty w niej wyglądasz
hmmm czy tylko ja teraz nie mam jeszcze sukienki :drapanie:
jutro ustalam menu z naszym kucharzem-o ile dojedzie,bo ostatnio nie dojechał i nie zadzwonił,sama musiałam się odezwac do niego co sie z nim dzieje,za to to bym :boks_4: ,ale wybaczyłam mu,bo miał sporo pracy przed dnim kobiet i to go uratowało :los:
-
anusiaaa-sukienka wygląda super :brawo_2: ,aż ciekawa jestem jak Ty w niej wyglądasz
Dzieki, poszlam z mama poogladac a wyszlam z wplacona zaliczka :skacza: ale jestem szczesliwa ze juz to za mna.
Mam nadzieje, ze tobie tez sie powiedzie :los:
-
Witajcie dziewczyny :skacza:
Postanowiłam się wpisać do wątku zniecierpliwionych. Wesele już za parę miesięcy więc najwyższa pora.
Data naszego ślubu to 11.08.2007r. Kościół mamy na 15.00 w Czeladzi Św. Stanisława w rynku.
Kamerzystę i fotografa już mamy Studio - Foto - Video - WOX z Dąbrowy Górniczej.
Zespół to Sigma z Tychów.
a sala to Zagłębie w Sosnowcu na Niwce.
Obecnie wybieramy dekoratorke do przystrojenia sali (jutro nawet jedziemy zobaczyć jak wygląda udekorowana ta nasza sala przez jedną firmę może zrobię parę zdjęć to wam pokażę)
Nie wiem jeszcze jak to będzie z Kościółkiem czy można go dekorować czy też nie, ale to dowiemy się w czwartek bo idziemy już na ostatnie nauki. Pozostanie nam jeszcze tylko poradnia ;(
Rozglądam się też obecnie za jakimś fajnym autkiem. Na początku chcieliśmy limuzynę ale niestety nie wjedzie u mnie na osiedle ;( Mam jednak nadzieję, że coś uda się znaleźć .
A najwspanialsze w tym wszystkim jest to, że wkońcu zacznę szał w przymierzaniu sukiem ślubnych i tego się już nie mogę doczekać. Widzę, że już macie wybrane suknie. Ja też mam jedną na oku ale jej cena mnie przeraziła.
anusiaaa piękna suknia :skacza: . Gratuluję wyboru ;)
-
dziewuszki byłam w kwiaciarni takiej jeden niedaleko mnie i była baardzo milutka babeczka i powiedziała mi cena za 2 bukiety( ja i świadkowa) + 2 butonierki Pan Młody i świadek + dekoracja autka to tak 370 zeta
co myslicie?
Powiedz ,ze super sobie dobrałam bukiet do sukienki i jaka fajna dekoracje na autko wybrałysmy- delikatna i skromna
Jeszcze zapytam u nas w 1 kwiaciarni co Mi pani powie!
-
agi_82, witamy nowa zniecierpliwona w naszym watku :hello:
Aniutek83, byłam w kwiaciarni takiej jeden niedaleko mnie i była baardzo milutka babeczka i powiedziała mi cena za 2 bukiety( ja i świadkowa) + 2 butonierki Pan Młody i świadek + dekoracja autka to tak 370 zeta
jak na dwa bukiety i butonierki to chyba nie zbyt duzo, ale tak do konca to pewna nie jestem :drapanie:
-
no dziewczyny to cena z dekoracja auto
w cene wchodzi
MÓJ BUKIET+ BUKIET ŚWIADKOWEj+ 2 BUTONIERKI + DEKORACJA AUTA = 370 zeta
-
Aniutek,to bardzo mało,znajoma za dekoracje auta,dwie butonierki,bukiet zapłaciła około 600zł,ale wiadomo jak to jest trzeba pochodzić i popytać.
Witam agi_82 z Czeladź znam mój tam kiedyś mieszkał,może po ślubie tam zamieszkamy,bo bardzo mi się tam podoba :los: [/quote]
-
no dziewczyny to cena z dekoracja auto
w cene wchodzi
MÓJ BUKIET+ BUKIET ŚWIADKOWEj+ 2 BUTONIERKI + DEKORACJA AUTA = 370 zeta
No jezeli tak to bardzo malo :mdleje:
-
agi_82, super że zawitałaś do wątku zniecierpliwionych :skacza:
anusiaaa, gratuluję sukni !! jest śliczna i czekam na fotkiz przymiarki ...
moje bede dopiero w czerwcu .. jeszcze trzeba troszke poczekac!!
noo wlasnieagi_82, jeszcze tylko 1 nauki w czwartek i poradnia ehh to chyba bedzie najgorsze!! zreszta nie wiem kiedy pojdziemy bo czasu nie mamy;) a jak bedziecie to napisz mi jak bylo u Pani Z.
Aniutek83, bardzo mało !! my za sam bukiet płacimy ok 200zł z butonierka a gdzie tam jeszcze dekoracja autka i bukiet dla świadkowej ...
A może macie jakieś namiary na fajnego skrzypka do Kosciola bo obecnie poszukujemy?!?!?
-
ja sie moge pochwalic ze dzis zaplacilamz aliczke za sukienke;) Teraz dobrac dodatki musze... Pora za bucikami sie rozejzec.
Mi za bukiecik powiedziala kwiaciarka ze do 100zl zaplace wa przystrojenie autka to gora 150zl..
-
Przeciwko nam wszystko, bo rodzice Tomka od samego początku są przeciwko nam ... i ciągle mówią, że do tego ślubu nie dojdzie ... i chyba zaczynam się tym wszystkim przejmować.
agi_82 :hello:
-
Gosiaaa, teraz nie masz się tym przejmować tylko myslec o swoim ślubie w samych pozytywach. To najwazniejszy dzien w Waszym życiu. To Wy sie kochacie a rodzice moze sa poprostu zazdrosni i nie potrafia zrozumiec ze syn odchodzi?
Badz dobrej mysli i nie zaprzątaj sobie głowki. Do slubu zostalo juz niewiele. Będzie dobrze
-
Gosiaaa Ty sie nie przejmuj bo ja mam w sumie to samo! Moja mama tez jest na Nie- własciwie cała moja rodzina!
Mój tata to by najchętniej chciał zebym została starą panna .
Moja mama nie jest zachwycona - bo dla niej wiek 24 lata to jest zdecydowanie za wczesnie aby wychodzić za mąż , nie podoba jej sie ,ze bede mieszkac 80 km od domu , ze na pewno tam bedzie beznadziejnie i twierdzi ze za tydzien na pewno wróce z powrotem! Baa nawet twierdzi ,ze nikt mnie w rodzinie u lubego nie lubi na pewno!
Zreszta roztacza przede mna czarne wizje- i jeszcze radzi sie wycofac i zastanowic, bo może czeka na mnie tutaj ktos lepszy i ,ze powinnam sobie znaleźć faceta , który mieszka w tym samym miescie a najlepiej to na tym samym osiedlu itp.
Dziewczyno ile ja to sie nasłuchałam- w ogóle to mama sie zachwyca slubami dzieci kolezanek ( jak pieknie wygladały, jakie piekne zdjecia, piekne kwiaty, przystrojenia itp) a do mnie mówi ,ze po co mi fotograf- jak szkoda kasy i nikt tego ogladał nie bedzie- po co mi takie fanaberie jak plener wystarczyłoby 4 zdj w studiu- bo za jej czasów tak było , po co mi przystrojenie auta( niepotrzebne) baa w ogóle to po co mi bukiet( jak i tak zwiędnie)
-
Aniutek83, Gosiaaa, głowa do góra.nie dajcie sobie nikomu popsuć tego dnia..a niech Wasze szczęście, które będzie z Was promieniować, zatka wszystkie nieżyczliwe Wam osoby..będzie dobrze :)
-
Aniutek83, Gosiaaa, głowa do góra.nie dajcie sobie nikomu popsuć tego dnia..a niech Wasze szczęście, które będzie z Was promieniować, zatka wszystkie nieżyczliwe Wam osoby..będzie dobrze
Gosiulka święte słowa !!!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Ja za jakiś czas wkleje fotki tylko muszę ściągnąć z aparata :)
-
Ja za jakiś czas wkleje fotki tylko muszę ściągnąć z aparata
:tupot: :tupot: :tupot:
-
To cały komplet (żyłka jest srebrna tylkko na zdjęciu jakas taka złota wyszła) hahahahah
(http://img214.imageshack.us/img214/192/dscn2545yd7.jpg) (http://imageshack.us)
I kryształki z bliska :)
(http://img214.imageshack.us/img214/9694/dscn2549ep7.jpg) (http://imageshack.us)
I jak Wam sie to widzi?
Teraz na gwałt szykam bransoletki do tego :tupot:
-
Ania, takie zdjecia się nie liczą..proszę o zdjcecia na szyjce własnej..
-
hahahahhaha Gosiulka no Ty jak zawsze :)
OK będą jutro aj promyssss :)
-
Gosiaaa, Aniutek83, życzę Wam cierpliwości i pogody ducha, na pewno się wam przyda.
Poza tym radzę odwiedzić wątek olewczy i tam się wszystkich smuteczków pozbyć.
Może rodzice są przeciwko Wam ale za Wami murem stoi całe forum, które, może mało obiektywnie ale szystkimi łapkami podpisuje się pod zamążpójściem z wielkiej miłości (a nie z rozsądku na tym samym osiedlu ;)
Trzymajcie się kobitki. Pozdrawiam serdecznie!!!
-
OK będą jutro aj promyssss
i bardzo dobrze, bo co to tak zdjęcia na szaliku robione :)
-
AndziaK, piękny komplecić wybrałaś :skacza:
Gosiaaa, Aniutek83, nie przejmujcie się tym co mówią rodzice :przytul: . Pewnie jesteście jedynaczkami i boją się o was, dlatego tak mówią, nie chcą was stracić. Zobaczycie jacy będą szczęśliwi gdy już was zobaczą w dniu ślubu jak bardzo się kochanie i nie umiecie bez siebie żyć. To będzie wasz dzień więc uszy do góry, przecież jesteście najszczęśliwsze na świecie.
-
bo co to tak zdjęcia na szaliku robione
I tutaj sie mylicie Pani Gosieńko ;) Na sweterku i to czarnym co może być wątpliwe :) Buahahahahahha
AndziaK, piękny komplecić wybrałaś
Agi dzięki kochana no i :hello: przede wszystkim bo nie zdążyłam Cie przywitać :)
-
I tutaj sie mylicie Pani Gosieńko Na sweterku i to czarnym co może być wątpliwe
a na swterku..a jak na sweterku to ok..od razu ładniej biżuteria wygląda..jeszcze czarnym ;)
-
a na swterku..a jak na sweterku to ok..od razu ładniej biżuteria wygląda..jeszcze czarnym
Hhahahaha Gosiulka uwielbiam Twoje teksty :)
Taką miałam nadzieję, że jak napisze że to sweter to od razu bizu Tobie sie spodoba :)
Jutro specjalnie for ju fotki będą w tymże sweterku :) :los:
-
Dziewczynki czy ta bransoletka mogłaby być do tego kompletu ? :drapanie:
(http://img207.imageshack.us/img207/9424/bransoletkaln6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dziewczynki czy ta bransoletka mogłaby być do tego kompletu
mnie nie bardzo to pasuje w komplecie..ale jak bedziesz miała możliwość, to mierz i jedno i drugie..
-
mnie nie bardzo to pasuje w komplecie..ale jak bedziesz miała możliwość, to mierz i jedno i drugie..
Problem w tym, że bransoletke znalazłam na allegro....
Ma kryształki mniejsze ale też tak pościnane jak na naszyjniku.....
Szukam dalej...... :mdleje:
-
AndziaK, jeśli mogę wtrącić to podzielam opinię oosty, bransoletka jest bardzo ładna ale z prezentowanym na sweterku komplecikiem nie bardzo mi się widzi.
Pozdrowionka
-
AndziaK, jeśli mogę wtrącić to podzielam opinię oosty, bransoletka jest bardzo ładna ale z prezentowanym na sweterku komplecikiem nie bardzo mi się widzi.
Busiu dziekuję za opinię, chyba macie rację.... musze szperać dalej :)
A ten sweterek to chyba wszyscy teraz zapamietaja :) hahahahah
-
AndziaK, może znajdziesz jeszcze inna bransoletkę do Twojego kompleciku, bo to mi się "gryzie", ale to tylko moje zdanie. Życzę owocnych poszukiwań.
-
AndziaK, może znajdziesz jeszcze inna bransoletkę do Twojego kompleciku, bo to mi się "gryzie", ale to tylko moje zdanie. Życzę owocnych poszukiwań.
Dzieki Milenkow za opinię, musze jeszcze poszperac kapkę :)
-
AndziaK, mam nadzieję że nie jesteś zła. Moze moja opinia nie jest zbyt wyważona bo nie widzialam tych rzeczy na żywo. W kazdym bądź razie mam nadziejeże znajdziesz coś niepowtarzalnego. Daj znać jak przebiegają poszukiwania.
-
AndziaK, śliczny naszyjnik !! a bransoletka tez ladna ale..wg mnie troszke nie pasuje.. zreszta ja nie lubie bransoletek ale moze cos znajdziesz podobnego! ja bede miala podobne na szyje tylko bedzie skladal sie z 3 czesci i do tego kolczyki!
Pozdrawiam wszystkie zniecirpliwione!!!
-
podzielam zdanie dziewczyn, jakos się ta bransoletka gryzie z resztą...niuchaj dalej
-
Ło Matko - chwile cżlowiek tu nie zagląda a tu sie tyle dzieje!! :mdleje:
Andziak - biżu piekna..ale fakt - barnsoletke jescz eposzukaj :) No i czekam na zdjatka na tobie :)
Anusssia - suknia cud mod - dla mnie of course ideałem byłby kolor ktory wkleiłas, no ale rozumie ze biel to biel - napenwo bedziesz cudownie wyglądac :)
Anutek - mysle, ze 370 zeta z abukeity, butonieki i autko to cena cąlkiem spoko :) sama sie tym nie insteresowałm jescze - a przede wszytskim chyba nie bede stroic autka..ale z tego co słyszlam to ceny bywaja chorobliwie wysokie - więc myśle że 370 jest GIT :)
-
Cześć dziewczynki :los:
AndziaK biżuteria miodzio,czekam na fotki dodatkowe czyli-biżuteria na Ani :wink:
dzisiaj był u nas kucharz,pierwszy raz go widziałam na oczy,bo tego kucharza co mielismy mieć,to nie będziemy mieli,bo on nas przekazał swojemu koledze,ale powiem tylko tyle facet jest super,układaliśmy nasze menu,był bardzo pomocny i ogólnie było bardzo miło,w przyszłym tygodniu przyjedzie raz jeszcze już z całym naszym menu i listą zakupów-chyba się przewale jak to zobacze :mdleje: ,ale kolejny krok za nami,jeszcze została sukienka....
-
Mi również wydaje się żebyś jeszcze się rozglądnęła,ale naszyjnik i kolczyki są siuper :skacza: podobają mi się są takie delikatne. Ale czekam również na zdjęcia na twojej szyjce. :D :skacza: :skacza: :skacza:
-
AndziaK, mam nadzieję że nie jesteś zła. Moze moja opinia nie jest zbyt wyważona bo nie widzialam tych rzeczy na żywo
Milenko no proszę Cię, a o co miałabym być zła? Prosiłam Was o opinie i zalezy mi na szczerości :)
AndziaK, śliczny naszyjnik !! a bransoletka tez ladna ale..wg mnie troszke nie pasuje.. zreszta ja nie lubie bransoletek ale moze cos znajdziesz podobnego!
Dziekuję Katrinka :) Ja chciałabym mieć cos na ręce więc bransoletki nadal poszukuje :)
podzielam zdanie dziewczyn, jakos się ta bransoletka gryzie z resztą...niuchaj dalej
Hahahhaah nicham, niucham Ilka :)
Andziak - biżu piekna..ale fakt - barnsoletke jescz eposzukaj
Cieszę się Martuś, że Ci sie biżu podobuje :)
AndziaK biżuteria miodzio,czekam na fotki dodatkowe czyli-biżuteria na Ani
Ewciu dzieki :)
Mi również wydaje się żebyś jeszcze się rozglądnęła,ale naszyjnik i kolczyki są siuper
Sandrunia ślicznie dziekuję :)
Dziewczynki bardzo się cieszę, że biużu Wam się podoba i oto ona na mojej szyi (oczywiście zdjątko specjalnie dla Gosi w swerterku :) )
Zblizenie
(http://img99.imageshack.us/img99/986/dscn2555zu6.jpg) (http://imageshack.us)
Jeszcze z tej strony
(http://img87.imageshack.us/img87/6715/dscn2556pn8.jpg) (http://imageshack.us)
I z tej strony
(http://img412.imageshack.us/img412/8549/dscn2558bt3.jpg) (http://imageshack.us)
I ostatnie
(http://img87.imageshack.us/img87/166/dscn2554lq9.jpg) (http://imageshack.us)
Mam nadzieję, że starczy :) :) :)
-
A dzis AndziaK zaczyna 100 !!!!!!! :skacza: :skacza: :skacza:
Jak znajdę czas to założę odliczanko :)
-
od razu lepiej :) teraz to biżuteria ma czar..nie wiem, czy dzięki temu, że rzeczywiście jest śliczna, czy to też Twój nieodparty osobisty urok :)
-
teraz to biżuteria ma czar..nie wiem, czy dzięki temu, że rzeczywiście jest śliczna, czy to też Twój nieodparty osobisty urok
Gosiulka Ty to mnie zawsze rozbawisz :)
Jasne, że to mój urok osobisty, stąd tak ładnie biżu się prezentuje ;) Buahahahahhaha :los:
-
AndziaK, biżu EKSTRA :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Gdzie to odliczanko???????????????????????????????????????
-
AndziaK, biżu EKSTRA
Dziękuję Kasiu :)
Odliczanko BYĆ MOŻE będzie dziś, ale nie obiecuję, bo mam zebranie w pracy :(
-
Odliczanko BYĆ MOŻE będzie dziś, ale nie obiecuję, bo mam zebranie w pracy
:popija: :popija: :popija: :popija: szkooooooooooooa, ale mam nadzieję, że prędzej czy późnej będzie, tzn jutro :brewki:
-
AndziaK, bizuteria na Tobie wygląda o wiele lepiej niż na samym sweterku :) Naprawdę ładnie się prezentuje!
-
szkooooooooooooa, ale mam nadzieję, że prędzej czy późnej będzie, tzn jutro
OK obiecuję, że najpóźniej jutro będzie :) :) :)
AndziaK, bizuteria na Tobie wygląda o wiele lepiej niż na samym sweterku Naprawdę ładnie się prezentuje!
Kasia-Wrocław ślicznie Ci dziękuję, naprawdę Wasze zdanie ma dla mnie duże znaczenie :) :przytul:
-
Biżuteria to fakt że super się prezentuje na samej tobie. :D :skacza:
-
Biżuteria to fakt że super się prezentuje na samej tobie.
Sandrunia wielkie dzięki :) :) :) To chyba zdecydowanie ten urok osobisty mój ;) ;) ;) :los:
-
:afro:
To chyba zdecydowanie ten urok osobisty mój
Jaki tam twój urok osobisty, to sweterek zrobił swoje i tyle ;)
Ale tak na poważnie ślicznie wygląda na tobie i myślę, że będziesz po prostu błyszczeć w Tym Dniu :)
-
AndziaK poprostu REWELACJA :szczeka: ,naprwde ślicznie Ci w tej biżuteri :brawo_2:
sweterek też jest extra :wink: :los:
-
Jaki tam twój urok osobisty, to sweterek zrobił swoje i tyle
Offfff.... :mdleje: Zapomniałam przecież :mdleje: Masz 100% racji :skacza:
Ale tak na poważnie ślicznie wygląda na tobie i myślę, że będziesz po prostu błyszczeć w Tym Dniu
Dzięki Busiu !!!!
AndziaK poprostu REWELACJA ,naprwde ślicznie Ci w tej biżuteri
Dziekuję Ewciu kochana !!!!
sweterek też jest extra
Buahahhahahahaha Gosiulka ja Cię za ten sweterek chyba oskubię :) :) :)
-
AndziaK, czy to sa krysztalki Svarowskiego??
Bo ja przymierzalam podobne w salonie tylko ze trzy rzadki byly tych krysztalkow i wlasnie chcialam kupic do mojej sukienki :los:
Czekam na odliczanko :tupot:
-
Czekam na odliczanko
odliczanki już dawno jest..
-
odliczanki już dawno jest..
oczywiscie ja gapa nic nie zauwazam :oops:
-
witajcie kochane!
ANDZIU fajowa biżuteria i ślicznie Ci w niej baaardzo ci pasuje i sweterek tez. GITES - ja swojej nadal nie znalazłam bo ja musze miec w ZŁOCIE!
I nie moge nic fajnego znbaleźć - albo jak juz znajde to za niebotyczną kwotę !!!
Chyba normalnie sobie kupie u jubilera złote kolczyki i złoty łancuszek z zawieszka!
Bransoletki pożyczy mi kolezanka( ani razu jej nie załozyła)]
Musi pasowac bo to takie zapinany sztywne cos ala kółko ze złota- to chyba do wszystkiego pasi co?
A dziewczyny byłam dziś w innej kwiaciarni ( bedac w Kauflandzie) tam gdzie miała ropbiony bukiet monika_mf to mnie pani zabiła ceną za sam bukiet 200-250 zeta OSZALAŁA CZY CO!
-
ceną za sam bukiet 200-250 zeta OSZALAŁA CZY CO
niestety to nie jest jedyna kwiaciarnia, która tak winduje ceny ślubnych bukietów :(
-
witajcie! dawno mnie tu nie było bo jakos ostatnio na nic nie mam czasu.jedynie co mi sie udało ostatnio to zamówilismy obrączki niestety nie mam zdjecia- firma KRUK model SEMPRA.A poza tym w sobote wybieramy sie po zaproszenia,jak cos kupimy to wkleje zdjęcie.
pozdrawiam gorąco :)
-
witajcie! dawno mnie tu nie było
oj dawno, dawno..A poza tym w sobote wybieramy sie po zaproszenia,jak cos kupimy to wkleje zdjęcie.
na to liczymy..szkoda, ze fotek obrączek nie masz :(
-
hejka.
My to tej poradni rodzinnej nigdy nie zrobimy :( spróbuję nie zapomnieć w przyszłym tygodniu ... chyba supełek sobie zawiążę ;)
Agi ... jedynaczką nie jestem. Moi rodzice nic nie mają do naszego ślubu ... cieszą się ... gorzej jest z rodzicami Tomka ... wiecie ... wczoraj Jego mama wymyśliła, że po ślubie On będzie mieszkał u siebie w domu ... ja u siebie ... i wystarczy jak będziemy się widywać w wakacje ... normalnie ręce opadają ... Przeraża mnie to wszystko :-( chwilami myślę nawet o odwołaniu tego ślubu ... nic mnie nie cieszy ... :dno:
-
Jego mama wymyśliła, że po ślubie On będzie mieszkał u siebie w domu ... ja u siebie ... i wystarczy jak będziemy się widywać w wakacje ... normalnie ręce opadają
oj moj bosze..Gosienko, wspolczuje..co za koszmarna baba..
chwilami myślę nawet o odwołaniu tego ślubu ... nic mnie nie cieszy ...
nie mozesz do tego tak podchodzic...najwazniejsze w tym, co na ten temat sądzi Twój narzeczony, a nie teściowa..to jemu bedziesz ślubowac, nie jej..mam nadzieje, ze Twój narzeczony nie jest pod jej wpływem..
-
chwilami myślę nawet o odwołaniu tego ślubu ... nic mnie nie cieszy ...
nie poddawaj się i głowa do góry, potem będziecie tylko ty i twój mąż i zapomnij o teściowej-nie warto się zasmucać głupim gadaniem
-
On będzie mieszkał u siebie w domu ... ja u siebie
,
a tak na prawdę, to gdzie chcecie mieszkać?
-
chwilami myślę nawet o odwołaniu tego ślubu
no chyba nie zrobisz swojej teściowej takiej przyjemności, chyba na to nie zasługuje...
-
no chyba nie zrobisz swojej teściowej takiej przyjemności, chyba na to nie zasługuje...
hehehe ... właśnie tylko to mnie utrzymuje "przy życiu" i przy tym, że jeszcze tego wszystkiego nie odwołałam ... ale czuje się coraz gorzej ... i coraz mniej komfortowo ...
a tak na prawdę, to gdzie chcecie mieszkać?
Zastanawiamy się ... wiele zależy od tego ile dostaniemy na ślub ... bo jeśli z tą kasą co mamy i ze ślubu starczy nam na mieszkanie, to chcielibyśmy kupić coś ... a jeśli nie to musimy się zastanowić czy posiedzieć trochę z moimi rodzicami i odłożyć coś na mieszkanie ... czy jednak iść "na swoje" i wynająć coś ... tyle, że wtedy trudniej będzie coś odłożyć :(
Wszystko zależy też od tego, jak szybko Tomek znajdzie pracę ...
-
jeśli nie to musimy się zastanowić czy posiedzieć trochę z moimi rodzicami i odłożyć coś na mieszkanie ... czy jednak iść "na swoje" i wynająć coś ... tyle, że wtedy trudniej będzie coś odłożyć
to racja, że odłożycie mniej..wszystko zależy od tego, jakie warunki mielibyście u rodziców, i nie tylko chodzi tu o własną przestrzeń, ale też o spokój psychiczny..jak to mówią, lepiej jak młode małżenstwo idzie na swoje..ale ja tam nie mam nic przeciwko temu, aby mieszkac z rodzicami, tym bardziej jesli taka sytuacje traktuje się przejściowo..
-
szkoda, ze fotek obrączek nie masz
ale można na stronce Kruka je zobaczyć :)
-
dziewczyny a mi sie udało skopiowac jakoś te obrączki które nam sie podobaja i które bbb fajnie wygladaja na paluszku!
Kiepska jakość ale troche widać !
(http://img88.imageshack.us/img88/2638/beztytuuoo2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek moj brat ma takie same :los: Sliczne :ok:
-
Anuisaaa to nie są kryształki Swarowskiego... ale jakaś podróbka :) Bo swarowski kosztowałby ok 500 zł :(
ANDZIU fajowa biżuteria i ślicznie Ci w niej baaardzo ci pasuje i sweterek tez. GITES
Buahahahaha dzięki szczególnie za sweterek ;)
witajcie! dawno mnie tu nie było
Cmonia witaj witaj !!!!
wczoraj Jego mama wymyśliła, że po ślubie On będzie mieszkał u siebie w domu ... ja u siebie ... i wystarczy jak będziemy się widywać w wakacje
Noszzz kur.... jak oni mogą !!!!!! :ban: :boks_4: :boks_4: :boks_4:
Gosiaaa napisał/a:
chwilami myślę nawet o odwołaniu tego ślubu ... nic mnie nie cieszy ...
nie mozesz do tego tak podchodzic...najwazniejsze w tym, co na ten temat sądzi Twój narzeczony, a nie teściowa..to jemu bedziesz ślubowac, nie jej
Zagadzam się z Gosią....
Aniutek bardzo ładne obrączki !!!!! :skacza:
-
ja wklejam obrączki cmoni, bardzo ładne zresztą..
sorki za rozmiar zdjecia..
(http://images21.fotosik.pl/82/3c40594af66c33f7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Andzia bizu bajeczna - hmmmmmmm....ty to umiesz wyszukac takie cudeńka :brawo_2:
-
Aniutek83, śliczne obrączki, taki styl do mnie przemawia - proste i klasyczne
posiedzieć trochę z moimi rodzicami i odłożyć coś na mieszkanie .
ja myslę że to byłoby najlepsze rozwiązanie, jeżeli tylko Twoi rodzice są do was przyjaźnie nastawieni, na pewno chętnie wam pomogą. Trzymaj się Gosiu :uscisk:
-
Andzia bizu bajeczna - hmmmmmmm....ty to umiesz wyszukac takie cudeńka
Martuniu cieszę się, że Tobie sie podoba :) :) :) :przytul:
Nooo Gosiu zdjątko wielgachne ;)
A obrączki cmoni bardzo ładne, klasyka...:)
-
Dzięki za słowa otuchy, nawet sobie nie wyobrażacie ile to dla mnie znaczy.
Cmonia, ładne macie obrączki. Klasyka rządzi ;-)
A co mnie jeszcze dzisiaj bardzo podbudowało, to to, że moja najlepsza przyjaciółka powiedziała, że postara się zrobić wszystko, żeby być na naszym ślubie i weselu ... nie obiecuje, bo ma malutką niunię, która urodziła się w 7 miesiącu ciąży i dopiero 2 dni temu wyszła ze szpitala ... ale jeśli z niunią wszystko będzie dobrze, to przyjedzie.
-
AndziaK, Cieszę się że nie jestes zła za moją opinię. Ja tez wolę jak ktoś mi powie szczerą prawdę niż cokolwiek ale żeby było miłe....
Gosiaaa, Brak mi słów....... ale nie poddawaj się. Kochacie sie i wlaśnie to zdecydowalo o tym ze chcecie być małżeństwem. Wychodzisz za Tomka a nie za teściową!
Wiem,że jest Ci ciężko, ale jest dużo osób, które życzą Wam jak najlepiej.
Trzymam też kciuki za to żeby Twoja przyjaciolka była z Tobą w tym Dniu.
Aniutek83cmoni Śliczne obrączki wybrałyście
-
Czy Wy też macie taki zastój w przygotowaniach ? coraz mniej czasu do ślubu ... a my nic nie robimy.
Jednego się boję ... że do ślubu rozłoży mnie na dobre ... chyba znów będę musiała zagościć w szpitalu :-( jedna pozytywna strona mojej choroby (a może to nerwy) jest to, że chudnę bez większego wysiłku.
Chyba na jakiś czas zniknę z forum ... żeby Was nie zanudzać i nie zadręczać swoimi problemami ... jak się ze wszystkim uporam, to się odezwę.
Pozdrawiam
-
HEJ!HEJ!
Witam wszystkie znane i nieznane mi osoby, dawno ale to bardzo dawno mnie tu nie było, wiele się pozmieniało.
Cudnie widzieć, że jest tu tyle wpaniałych osób, które z biegiem czasu dalej potrafią wspomóc!
-
oosta, dziekuje ci bardzo za wklejenie zdjęcia :)
tak oczywiscie klasyka rządzi :)
-
Chyba na jakiś czas zniknę z forum ... żeby Was nie zanudzać i nie zadręczać swoimi problemami ...
Gosiaaa my tu jesteśmy po to żeby sobie wzajemnie pomagać. Ty nas wcale nie zanudzasz a raczej martwi nas to że jest Ci źle. Trzymamy kciuki i nie martw się.......dacie radę.
-
Gosiaaa, no co ty...........pisz i żal sie nam - może będzie ci łatwiej!!przeciez po to jestesmy - zeby sobie pomagac - i nie tylko wtedy gdy jest fajnie ale i trudnych momentach!!
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
kami, witamy z powrotem..ja w szczegolności swoja krajanke :) jak u Ciebie z przygotowaniami :?:
-
oosta, u mnie przygotowania pełna para po kilku miesiacach postoju - teraz to dopiero nerwówka - a ja myślałam że nie bedzie tak źle
-
Kami nareszcie jesteś, a już się bałam, że nas opuściłaś.... Miałyśmy razem uderzać do salonów....
Gosiaaa kochana my tu czekamy na Ciebie i martwimy się... nie możesz nas tak same zostawić... :( :( :( Mocno przytulam.....
-
Kochane jesteście ... dziękuję.
-
AndziaK, przepraszam że tak wyszło, musialam naprawde na pewien czas zniknąć i zając sie wyłacznie soba i moim przyszlym meżem, nawet przygotowania do slubu zostały odsuniete na bok, naszczęście wszystko wróciło do normy i do października napewno tu zostane
-
kami, mieszkacie dalej w Trzebini :?: nerwówka dopiero będzie, jak troche z nami pobedziesz :) zwłaszcza jak poczytasz, co inne dziewczyny maja już załatwione, a Ty nie :) przynajmniej ja tak mam..no i czym bliżej ślubu, tym to uczucie sie nasila..
-
Gosiu, a kiedy Ty zakładasz odliczanko :?:
-
Gosiu, a kiedy Ty zakładasz odliczanko
Kasieńko, w czwartek :) to będzie 100 dni do...tak że zapraszam :)
-
katarzyna_84 napisał/a:
Gosiu, a kiedy Ty zakładasz odliczanko
Kasieńko, w czwartek to będzie 100 dni do...tak że zapraszam
:tupot: to ja już się doczekać nie mogę :skacza:
-
w czwartek to będzie 100 dni do...tak że zapraszam
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
:brawo_2:
-
Kasieńko, w czwartek to będzie 100 dni do...tak że zapraszam
super!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
I ja też sie przyłącze :D
-
oosta, ja równiez czakam na Twoje odliczanko :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
jeszcze raz wklejam zaproszenia ale lepszej jakosci,prosze o wykasowanie poprzednich
(http://img174.imageshack.us/img174/7226/zaproszenia001dh9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/7494/zaproszenia003vt2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/4551/zaproszenia004yv5.jpg) (http://imageshack.us)
-
cmonia, wygladaja bardzo ladnie tylko ze niewyraznie je widac :drapanie:
oosta, ja równiez czakam na Twoje odliczanko
ja tez choc przyznam ze ledwo zipie juz na forum nie mam kiedy tego wszystkiego nadrabiac :mdleje: ale przeszlam przez 10 stron i pokolei piekne macie obraczki jedne i drugie sa sliczne :skacza:
np. odliczanko AndziK ledwo sie zaczelo a ja juz padam :mdleje:
Gosia ale masz przyszla tesciowa nie zazdroszcze :dno: lepiej nie mieszkac z nimi :dno:
ja tez mysle ze lepiej samemu mieszkac niz z rodzicami nawet jak sa dobre stosunki :blant:
-
Gosia ale masz przyszla tesciowa nie zazdroszcze :dno: lepiej nie mieszkac z nimi :dno:
ja tez mysle ze lepiej samemu mieszkac niz z rodzicami nawet jak sa dobre stosunki :blant:
Tylunia, ja sobie też nie zazdroszczę ;-)
A nad mieszkaniem z rodzicami moimi cały czas się zastanawiamy ... zobaczymy jak to będzie ...
Tylunia, a najlepsze jest to, że narzekała nam bardzo że jak to można brać ślub w kwietniu ... nie ma tam literki "r" i wogóle ... a ostatnio dowiedzieliśmy się, że Ona sama ślub brała w kwietniu ... jakbym to wiedziała wcześniej, to wypomniałabym Jej to już dawno, a teraz nie mam się jak czepić bez powodu ;-)
-
Ona sama ślub brała w kwietniu ... jakbym to wiedziała wcześniej, to wypomniałabym Jej to już dawno, a teraz nie mam się jak czepić bez powodu
kurcze ale baba mysle ze dla niej w takiej sytuacji zaden miesiac nie jest dobry... :mdleje: wiesz to moze byc tak ze jest niezadowolona ze Wy tez w kwietniu :dno: kurcze bawiam sie ze takiej to nigdy nie dogodzisz :drapanie: ale poczekaj jak nastepnym razem cos sypnie to zapytaj kiedy ona brala slub :los:
trzymaj sie cieplutko :przytul: buziaki
-
Tylunia, dziś już mam lepszy nastrój ... chwilowo minęły wszystkie bóle ... od dwóch dni jem jak człowiek a nie jakiś wróbelek ... w brzuszku nie burczy, to i głupoty mi do głowy nie przychodzą ;)
-
A ja sie pochwale ze dzis z moim polowkiemz aliczylismy Dzien Skupienia;) Calkiem fajnie bylo tylko kolana bola od gozkich zali:)
-
z moim polowkiemz aliczylismy Dzien Skupienia
oj Netula, j ato mojego bym nie zaciagnela sila :dno:
Gosiaaa, to dobrze ja tez dzisiaj sobie pozwolilam...na konkretne jedzenie wrrr :popija:
-
netula a gdzie ten dzien Skupienia mialas bo ja musze tez zaliczyc :(
-
ja musze tez zaliczyc
musisz??? :drapanie:
-
musisz???
Musze, oprocz tych nauka i poradni musimy zaliczyc z Grzesiem dzien Skupienia i miec podpis na karteczce :dno:
-
uuuuuuuuuu kurcze ale wymagania maja zamiast sie cieszyc ze mlodzi chca slub brac...wiecie takim zmuszaniem sami sobie szkodza :blant:
-
uuuuuuuuuu kurcze ale wymagania maja zamiast sie cieszyc ze mlodzi chca slub brac...wiecie takim zmuszaniem sami sobie szkodza :blant:
Na szczescie juz blizej do konca niz dalej :tupot:
-
Na szczescie juz blizej do konca niz dalej
wlasnie ale pozniej nikt nie bedzie bral kosciol powaznie :drapanie:
-
anusiaaa, wspolczuje, tak jakos wydziwiaja u was, ale ja jakbym musiala to bym wszedzie polazla zeby wziac slub :)
I jak tak laski u was??? Bo ja juz mam stresika lekkiego :mdleje:
-
anusiaaa, wspolczuje, tak jakos wydziwiaja u was,
No wydziwiaja wydziwiaja, ale jak mus to mus :dno:
ale ja jakbym musiala to bym wszedzie polazla zeby wziac slub :)
No wlasnie, troche sie pomecze ale meza za to kochanego bede miala, a nie jest tak zle jak moze to wygladac :los:
Bo ja juz mam stresika lekkiego
Wcale sie nie dziwie bo przeciez zostalo tylko 20 dni :mdleje: oooo matko ale ten czas zapierdziela :mdleje:
-
anusiaaa, to masz za swoje :skacza: buhahahah
Hej a jak u Ciebie kwetsia zaproszen?? etc..w koncu slubujemy w ten sam dzień :)
-
witajcie dziewczynki!
A anusiaa a Ty wiesz ,ze myśmy olali ten dzień skupienia bo myśmy robili nauki i mojego W. a nie u mnie ! i tam nie poszlismy bo wszystko mielismy załatwione bez chodzenia!
A u nas ksiedzu przyniesiemy tylko ta kartkę i jakby sie coś pytał to powiemy ,ze tego dnia skupienia tam nie ma!
Mi ksiadz powiedział ,że ja nauki to nawet w warszawie moge robić bylyby mu tylko kartke przynieść!
A zmienilismy obraczki- tamtych sie jednak nie dało zrobic( bo podobno trudno zmieniać rozmiar) I wybralismy inne
-
I wybralismy inne
dawaj foty
-
Hej a jak u Ciebie kwetsia zaproszen??
No zamawiamy za niedlugo, kumpela co bedzie je robic wlasnie ma rodzic za niedlugo wiec boje sie czy bedzie miala czas ale twierdzi, ze da rade.
Na pewno na poczatku kwietnia wysylamy do niej zapotrzebowanie na zaproszonka :brewki:
w koncu slubujemy w ten sam dzień
No i przez to sie stresuje bo ty masz juz wszystko dograne a ja jeszcze nie :drapanie:
I wybralismy inne
a jakie, masz fote??
-
NASZE BEDA TAKIE- TYLKO CAŁE Z ZÓŁTEGO ZŁOTA
do odbioru mamy dopiero 18 czerwca- ale wczesniej idziemy na tzw.miarę
(http://img141.imageshack.us/img141/1156/oko200tj5.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek83, no i pieknie. POdobaja mi sie, dobry wybor :ok:
-
ty masz juz wszystko dograne a ja jeszcze nie
żartujesz chyba :drapanie:
na tzw.miarę
:taktak: fajowskie :) Ale dośc duże, grube - ile mają mm ??
Mi w takich plauchy ginęły :drapanie:
A ja się pochwale - byłamw sb zdjąc mairy do kiecy :) A przymiarka jedna jedyna dopiero 6 sieprnia o 8 rano - z butkami, i całą resztą..no i ostatnia na tydzien przed slubem..miedzy 6 a 25 sipernia ostatnie "szlify"...Mam nadzieje, ze bedzie ok :)
-
obraczki bardzo ladne :skacza:
u nas tez nie ma dnia skupienia :brewki:
-
6 a 25 sipernia ostatnie "szlify"
Kurcze, troche pozno...ja juz chce miec sukienke w domu w tym czasie, znaczy mowie tu o 25 sierpnia :los:
-
mowie tu o 25 sierpnia
no ja mam nadzieje, ze wtedy ja przymierze bedzie git - tzn musi byc i zabiore..i w droge do domku, do rodziców..bo mam juz od wtedy urlopik :) az do 15 wrzesnia :)
-
netula a gdzie ten dzien Skupienia mialas bo ja musze tez zaliczyc :(
U mnie w Kaletach byl;) dwiegodzinki trwal plus niedzielna msza. Calkiem fajnie bylo tylko kolana bolaly;)
-
U mnie w Kaletach byl;) dwiegodzinki trwal plus niedzielna msza. Calkiem fajnie bylo tylko kolana bolaly;)
ehhhh no to musze poszukac u mnie i zaliczyc :drapanie:
-
U mnie nie było dnia Skupienia ... miałam nauki weekendowe ... tylko teraz gorzej z poradnią rodzinną ... zostało 40 dni ... mam nadzieję, że wyrobimy się w tym czasie ;-) bo jak nie to dyspenza od biskupa będzie potrzebna ;-)
-
My zrezygnowaliśmy z tych dni skupienia- u mnie w miescie tego chyba nie ma a u W. są .Niby robiliśmy nauki tam u niego ale skąd ksiadz u nas będzie wiedział ,że mieliśmy zaliczac jakies dni skupienia! Wmówimy mu ,ze o niczym takim tam nie słyszeli!
A te obrączki mają szerokość 7 mm Ale ja bede miec 5 mm - bo na moich mini palcach taka wielka śmiesznie wyglądała a W. bedzie miał 7 mm!
-
A u nas nie było takich dni skupienia :drapanie:
Gosiaaa, nic się nie martw zdążycie ze wszystkim :przytul:
-
Ale ja bede miec 5 mm
i słusznie..w 7 mm chyba nie dobrze by twoja drobna rączka wygladała..
-
Gosiaaa, nic się nie martw zdążycie ze wszystkim :przytul:
agi_82 mam taką nadzieję ... w końcu ślub musi się odbyć ;-)
-
Aniutek83, obrączki piekne....
chyba zmienię swój typ:)) moge????:))
nasze będa takie
(http://img381.imageshack.us/img381/125/ost156paramd9.jpg) (http://imageshack.us)
oczywiście też całe z żółtego złota
-
Ilonka a ja tam tych twoich nie widziałam- też piękneee! az mi sie bardziej zaczynaja podobać !
A zmieniaj sobie swój typ może i my zmienimy swój hehe!
Widze ,że obie wybrałysmy żółte złoto- fajnie!
My mamy do odbioru dopiero 18 czerwca u Olszara!
-
ilka2, też super obrączki :skacza: i nie powinno to matowe się zetrzeć bo jest w zagłębieniu.
-
My mamy do odbioru dopiero 18 czerwca u Olszara
myśmy jeszcze tam nie dotarli :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
jestem na etapie spisania wszystkiego co jeszcze nam brakuje i co trzeba załatwić na kartce, ściślej mówiąc na kopercie bo nic innego nie miałam pod ręką.....dużo tego :mdleje:
:mdleje: :mdleje:
-
Aniutek83, śliczne obrączki !! ilka2, tez fajne!!
ja juz sie nie moge doczekac kiedy my pojedziemy zamowic nasze obrączki:):)
na początku kwietnia !! :skacza:
u nas rowniez nie ma dni skupienia !
-
U mnie w Kaletach byl;) dwiegodzinki trwal plus niedzielna msza. Calkiem fajnie bylo tylko kolana bolaly;)
ehhhh no to musze poszukac u mnie i zaliczyc :drapanie:
Szkoda ze sie wczesniej nie zgadalysmy bo do mnie miala bys 20km i kolejna sprawe zalatwiona. Podobno takie dni sa raz na kwartal...
-
ilka2 dlaczego chcesz zmieniac model Wasze tez sa bardzo ladne :brawo_2:
-
ja juz sie nie moge doczekac kiedy my pojedziemy zamowic nasze obrączki:):)
na początku kwietnia !!
mam nadzieje, że i my sie w końcu wybierzemy..
-
mam nadzieje, że i my sie w końcu wybierzemy..
no chyba nie macie wyjścia Gosiu - musicie wybrac przed 30 czerwca :skacza:
-
mam nadzieje, że i my sie w końcu wybierzemy..
Gosia ale jakis typ chyba jest :drapanie:
-
no chyba nie macie wyjścia Gosiu - musicie wybrac przed 30 czerwca
no tak :D nawet, jakbym musiała wziąc urlop na tę okazję :) problem w tym, ze widdujemy się w takich godzinach, kiedy wszystko już pozamykane :(
Gosia ale jakis typ chyba jest
podobały nam się płaskie, ale na naszych palcach nie za pięknie wygladały..więc na pewno będą zaokrąglone z jakims wzorkiem, rowkiem czy czyms takim :)
-
Aniutek i Ilka ależ te wasze obrączki są super !!!!!
A my cały czas się zastanawiamy....
Dni skupienia.... :mdleje: :mdleje: :mdleje: i co jeszcze wymyślą? obowiązkowa pielgrzymka do Ojca Rydzyka?! :boks_4: :ban:
podobały nam się płaskie, ale na naszych palcach nie za pięknie wygladały..więc na pewno będą zaokrąglone z jakims wzorkiem, rowkiem czy czyms takim
Widzę, że nie tylko my mamy dylematy w tym temacie.... uhhh alez to trudny wybór.... :drapanie:
-
obowiązkowa pielgrzymka do Ojca Rydzyka?!
w moherowym berecie...hahaha..rozwialiłaś mnie Ania..:D
-
w moherowym berecie...hahaha..rozwialiłaś mnie Ania..:D
O właśnie ja głupia o takim ważnym elemencie zapomniałam....
Ale tak powaznie to juz trochę wydziwiają.... jak juz tak to wszędzie jedne zasady, a nie jedni będą skupieni inni nie.... :drapanie:
-
Dziewczęta,jestem już po urlopie w Polsce. Oj ciężko było nam wrócić do pracy,szczególnie że w ogóle nie odpoczęliśmy. :mdleje:
Jednak dzięki temu nasze przygotowania do ślubu są praktycznie zapięte na ostatni guzik. Na październik zostały jedynie drobne sprawy. Tylko co ja teraz będę robić przez te pół roku?? :drapanie:
W najbliższym czasie postaram się założyć moje odliczanie, w którym opiszę wszyściutko apropo przygotowań do mojego Cudownego Dnia :skacza:
-
Dziewczęta,jestem już po urlopie w Polsce
oj nas też czeka od niedzieli urlop i na tydzień i też wydaje mi się że nie uda nam się odpocząć tym bardziej że właśnie dużo załatwiania ze ślubem nas czeka.
-
Dziewczęta,jestem już po urlopie w Polsce. Oj ciężko było nam wrócić do pracy,szczególnie że w ogóle nie odpoczęliśmy.
Jednak dzięki temu nasze przygotowania do ślubu są praktycznie zapięte na ostatni guzik. Na październik zostały jedynie drobne sprawy. Tylko co ja teraz będę robić przez te pół roku??
W najbliższym czasie postaram się założyć moje odliczanie, w którym opiszę wszyściutko apropo przygotowań do mojego Cudownego Dnia
No to czekamy choć do setki jeszcze sporo czasu :)
Się dziewczynki urlopują na całego :skacza:
-
Cześć dziewczynki,po wczorajszym spotkaniu mojego B. ze swoimi rodzicami dowiedziałam się,że może przyjdą na wesele,dowiedziałam się też kolejnych rewelacji,jak to mama mojego B. mnie "lubi" ,byłam taka zła,że znowu sobie poryczałam,ale przynajmniej mi ulżyło,a dzisiaj pojechaliśmy do USC sprostować błędy w papierach i już wszystko załatwione,ciężki to okres dla nas dwoje,moja mama nie przyjdzie na wesele,a jego rodzice może przyjdą-poprostu rewelacja,ciekawe co jeszcze wymyśla
-
ciężki to okres dla nas dwoje,moja mama nie przyjdzie na wesele,a jego rodzice może przyjdą-poprostu rewelacja,ciekawe co jeszcze wymyśla
ja nie bardzo jestem w temacie..jesli pisałas cos o Waszej sutuacji, musiało gdzies umknąc mojej uwadze.. :przytul: :przytul: :przytul: Ewuś, wierze, ze dacie rade i razem przejdziecie przez ten okres :)
-
epox, :przytul: Przykre, że sami nie potrafią zrozumieć, że oni właśnie będą kiedyś żałować za swoje postępowanie... i że to tak się na Tobie odbija, ale skoro zmienić się tego nie da, to nie ma wyjścia, trzeba z tym żyć, nie przejmować się i nie słuchać, wiem, że się to łatwo pisze, ale znieczulicy do niektórych ludzi można się nauczyć naprawdę :uscisk:
-
Epox ja jednak jestem dobrej mysli ze rodzice sie zreflektuja. Mojego kolegi tesc pojawil sie tylko w kosciele ale nawet zyczen mu nie zlozyl nie mowiac o pojawieniu sie na sali. Sa juz kilkalat po slubi i stosunki naprawde sie odwrocily.. Jest teraz ukochanym zieciem..
-
ilka2 dlaczego chcesz zmieniac model Wasze tez sa bardzo ladne :brawo_2:
nie chce zmieniać tylko Ani też sa bardzo ładne, a że kupujemy u jednego jubilera to pozwolę sobie też je przymierzyć, może będa ładniej wyglądały na paluszkach???? :brewki:
Spox, nie załamuj się, też jakoś mi umknęła Twoja sytuacja z teściami i mamą, ale wszystko sie ułoży zobaczysz.
-
Epox, przykro mi z powodu Twojej sytuacji! Jeśli Cie to pocieszy, ja mam podobną ;-) No może oprócz tego, że moi rodzice są za nami. Tomka niestety nie. Ale wiesz ... zauważyłam, że Tomka matka im bliżej ślubu, tym Ona pokazuje bardziej ludzkie serce ... pewnie to gra pozorów ... ale mi jakoś lepiej ;)
Trzymaj się ... i nie przejmuj tym :przytul:
-
Epox mnie rowniez przykro ze tak jest.. ale najważniejsze ze macie siebie i bardzo sie kochacie!!
a tak na marginesie to widzialam was dzisiaj w usc:)
pozdrowionka!!
-
Epox mnie rowniez przykro ze tak jest.. ale najważniejsze ze macie siebie i bardzo sie kochacie!!
a tak na marginesie to widzialam was dzisiaj w usc:)
pozdrowionka!!
Katrinka dlaczego nie podeszłaś i się nie ujawniłaś???,fajnie by było poznać Ciebie i inne dziewczyny z forum
Dziewczyny bardzo dziękuje,że jesteście,zawsze moge Wam o wszystkim powiedziać,zawsze jesteście wyrozumiałe,naprawde bardzo Wam dziękuje :i_love_you:
-
epox, nie bylam pewna czy to Ty ! ja mam tam biurko wiec widze kto wchodzi i wychodzi :)
nastepnym razem powiedz kiedy bedziecie to na bank podejde!
Będzie dobrze musi być :przytul:
-
najważniejsze ze macie siebie i bardzo sie kochac
dokladnieepox, tylko dlaczego Oni tak postepuja przeciez jestescie ich dziecmi i powinni liczyc sie z Waszymi decyzjami...ja tego nigdy nie zrozumiem :drapanie:
-
tylko dlaczego Oni tak postepuja przeciez jestescie ich dziecmi i powinni liczyc sie z Waszymi decyzjami...
Tylunia, mi się wydaje, że niektórzy rodzice nie dorośli do tego, że ich dziecko może mieć własne zdanie, może dokonywać własnych wyborów ... że nie jest juz maleńką córeczką czy synkiem mamusi czy tatusia. I jeśli im się nasze wybory nie podobają, to postępują tak a nie inaczej ... nie próbuja zrozumieć, tylko oznajmiają, że nie przyjdą, że nie pomogą czy nie zrobią tego czy tamtego.
Mojego Tomka mama jak mnie poznała (widziała mnie pierwszy raz) oznajmiła Tomkowi, że jeśli będzie chciał wziąć ze mną ślub, Ona nam nie pobłogosławi ... ile ja wtedy dni i nocy przepłakałam, po czym po rozmowie z przyjaciółką uświadomiłam sobie że to nie ma sensu ... to nie ze mną jest coś nie tak tylko z Nią ...
Także są ludzie, którzy uważają,że dzieci są ich własnością i mogą za nie decydować.
No to popisałam sobie troszkę przed pracą ... aż lepiej będzie mi sie pracować ;-)
Miłego dnia
A Ty Epox jeszcze raz ... nie przejmuj się ... i jedno jest pewne ... nie zgotujesz takiego losu własnym dzieciom, po swoich przeżyciach ;-) Trzymaj się kochana.
-
Ewuniu kochana moja :przytul: :przytul: :przytul:
Naprawdę bardzo Ci współczuję i zaczynam inaczej patrzyć na moją sytuację... mama R nie jest cudowna, ale w porównaniu do Twojej teściowej to anielica :popija:
Bedę bardzo mocno trzymała kciuki za Ciebie Ewciu i Gosie, żeby wszystko sie ułożyło i kiedys sytuacja się odwróciła..... Mooocno Was ściskam :przytul: :przytul: :przytul:
I przytoczę ulubiony cytat mojego R (zawsze mi to mówił przed egzaminami i w trudnych momentach): "Pamiętaj zesr.. się, a nie daj się !!!" Mam nadzieję, że nikogo nie zniesmaczyłam :) Nie wiem jak Wam ale mnie to zawsze pomagało !!!!
-
epox, , Ewciu kochana nie przejmuj się i ciesz się zblizajacym ślubem. :uscisk:
Pozatym, ciesze sie ze juz w urzedzie wszytsko zalatwione. A jak sukienka, w koncu wybralas "smietane" czy dalej sie zastanawiasz??
-
Zapomnialam dopisac w poprzednim poscie, ze wczoraj mialam ostatnia poradnie przedmalzenska i wyszly z tego niezle jaja :los:
Oczywiscie za zadanie mialam prowadzic obserwacje temp. i sluzu :dno: a ze nie jestem do tych rzeczy stworzona to wykresik sobie wymyslilam i tak go wymyslilam, ze kobieta moiw, ze chyba sobie go zmyslilam bo za dlugo temp. za wysoka i ze mam sie przyznac :hahahaha: . A ja stwierdzila, ze jak klamac to do konca i uparcie trwalam w tym, ze taki wykres mi wyszedl. Babka kazala mi przyjsc jeszcze raz bo ona "w zyciu takiego wykresu nie widziala" i musi to z lekarzem skonsultowac :szczeka: Ups....ale sie narobilo :dno:
Ale karteczki juz podpisane wiec mamy z glowy :pijaki:
-
anusiaaa, ale numer :D zawsze możesz powiedzieć, że Ci się termometr zepsuł :)
-
anusiaaa, niezła z Ciebie aparatka :przytul: :skacza:
-
Dziewczyny epox, Gosiaaa, szczerze wam współczuję :przytul: :przytul: :przytul:
Njaważniejsze jest jednak to, że się kochacie i żeby wasz ukochany był za wami, a co mówi teściowa to ją olewajcie. Niech nie zepsuje wam tego jedynego najszczęśliwszego dla was dnia w życiu. Trzymam mocno za was kciuki, żeby się wszystko udało :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Katrinka szkoda,że nie wiedziałam jak wyglądasz,bo bym podeszła,a byłam tam wczoraj dwa razy i raczej już tam nie będę miała po co jechać,ale jedno co moge powiedzieć to w tym urzędzie są przefajne panie urzędniczki,naprwde rewelacyjne :los:
Gosiaaa,Ty też się trzymaj kochana widze,że i u Ciebie nie jest wesoło,ale po tym czego ja się dowedziałam i to po tylu latach to poprostu przykro mi się zrobiło,ale mój ostatnio cały czas mówi "kto nie jest z nami jest przeciwko nam-w jedności siła" dobrze,że mamy siebie,ale do sierpnia napewno nam jeszcze wiele przykrości narobią,ale co tam damy trade,a i z Waszą pomocą jakoś lżej na sercu-DZIĘKUJE WAM KOCHANE :serce:
jeżeli chodzi o sukienke,to nadal nie wiem,ale chyba to będzie "bita śmietana",w kwietniu jade jeszcze raz i napewno już zdecyduje
-
jeżeli chodzi o sukienke,to nadal nie wiem,ale chyba to będzie "bita śmietana",w kwietniu jade jeszcze raz i napewno już zdecyduje
A w Katosach bylas?? Widzisz, ja tez szukalam daleko, a znalazlam tutaj:)
-
:skacza: Anusiaaa padłam ze smiechu !!!!!!!!!!!!!! :skacza:
Napisz jak sie to dalej potoczyło :)
-
Anusiaaa padłam ze smiechu !!!!!!!!!!!!!!
Kurde wiecie co, bo na poczatku to mi sie tez chcialo smiac ale teraz zastanawiam sie co zrobic.
Bo umowilam sie z nia na dodatkowe spotkanie, ale powiedziala ze nie musze przychodzic, ale jak nie przyjde to wyjdzie na to, ze klamalam :oops: No i sie zastanawaim co by tu wykombinowac :drapanie:
Napisz jak sie to dalej potoczyło
Jak sie sprawa rozwiarze, dam znac heheeh :blant:
-
mój też mi mówi,że może jeszcze pochodze po salonach,bo przecież tylko z Anią byłam,ale ja myśle,że nie będe sobie w głowie mieszać podobały mi się tam dwie sukienki i z nich będę wybierać-no chyba,ze coś wpadnie mi w oko :los:
-
Bo umowilam sie z nia na dodatkowe spotkanie, ale powiedziala ze nie musze przychodzic, ale jak nie przyjde to wyjdzie na to, ze klamalam No i sie zastanawaim co by tu wykombinowac
Ja myslę, że baba ma świadomość że wszyscy (a napewno większość) to olewają, bo to dla nich przykry obowiązek....
Ja bym nie szła.... mam papier i najważniejsze, bo po to przecież tam chodziliście nie?
-
mam papier i najważniejsze, bo po to przecież tam chodziliście nie?
No, na pewno moim celem nie bylo nauczenie sie metody termiczno-objawowej :brewki:
-
Anusiaaa moja szwagierka tez tak miała i to u tej samej babki co my niby mielismy chodzić ale nam podpisała bez chodzenia!
No i ona jej to podpisała i kazała jej przyjść za jakis czas z tym zrobionym wykresem na nowo!Ale ona ją olała i nie poszła!
-
anusiaaa, niezła aparatka z Ciebie. Ja miałam to samo w poradni a wykresik ściągnełam z netu i wprowadziłam delikatne zmiany :skacza: Nie martw się. przecież możesz powiedzieć że termometr ci źle mierzył temperaturę a teraz już masz nowy i zaczniesz na nowo (oczywiście to tylko dla tej pani).
Gosiaaa i Epox nie martwcie się. To na pewno nie jest miłe jeśli ktoś psuje Wam to co dla Was najwazniejsze, ale może jeszcze się zreflkektują i wszystko będzie dobrze. pamiętajcie że macie jeszcze swoje drugie połówki.................................................................. no i forumki oczywiście :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Zapomnialam dopisac w poprzednim poscie, ze wczoraj mialam ostatnia poradnie przedmalzenska i wyszly z tego niezle jaja :los:
Oczywiscie za zadanie mialam prowadzic obserwacje temp. i sluzu :dno: a ze nie jestem do tych rzeczy stworzona to wykresik sobie wymyslilam i tak go wymyslilam, ze kobieta moiw, ze chyba sobie go zmyslilam bo za dlugo temp. za wysoka i ze mam sie przyznac :hahahaha: . A ja stwierdzila, ze jak klamac to do konca i uparcie trwalam w tym, ze taki wykres mi wyszedl. Babka kazala mi przyjsc jeszcze raz bo ona "w zyciu takiego wykresu nie widziala" i musi to z lekarzem skonsultowac :szczeka: Ups....ale sie narobilo :dno:
Ale karteczki juz podpisane wiec mamy z glowy :pijaki:
Ups to ja sie musze bardziej postarac bo u tej samej pani poradnie robimy;) hih
Hmm szczerze mowiac nie znam nikogo kto by mierzyl ta temp.. Wszyscy robia wykresiki z powietrza...
-
Ja jutro się dowiem czy będę musiała rysować wykresik czy nie ... jeśli tak, to może być mały problem ;) bo jestem w połowie cyklu i nawet jak bym chciała prowadzić obserwacje i pomiary, to jest to nierealne ... po prostu nie zdążę do ślubu ;-)
A najprostszym wytłumaczeniem do wykresu jest ... albo że się wyjeżdżało i w związku z tym były zmiany klimatu ... albo choroba ... albo imprezka ;-)
-
Patrzcie dziewczyny do czego to wszystko prowadzi. Poradnia małżeńska jest jednym z wymogów kościoła....a ucza nas tam tylko kombinowania i kłamania.....jakby to zrobić żeby wykresik wyszedł i pani sie nie skapła......
Po kiego czorta robienie jakiś durnych wykresów...jak bede chciała stosować tą metode to się jej naucze.....Ludzie takie uszczęśliwanie na siłe doprowadza mnie do białej gorączki :nerwus: :nerwus: :nerwus:
-
Ale cos wam jeszcze napisze, Pani owa zaproponowala i zapraszala nas, abysmy zadzwonili do niej na 2 miesiace przed porodem (jak bede kiedys w ciazy) to ona nam dokladnie wytlumaczy jak liczyc wykres po porodzie.....heheheeh wolne zarty :hahaha:
A dzis Gosia o ile dobrze pamietam :drapanie: ma stworzyc odliczanko...czekam zniecierpliwoscia :tupot:
-
A dzis Gosia o ile dobrze pamietam ma stworzyc odliczanko...czekam zniecierpliwoscia
dziś będzie na pewno :) tylko troszkę się odkuje w pracy i cosik tam skrobnę..jakies może dwie fotki rzuce, cobyście koleżanki mogły nas zobaczyć :)
Patrzcie dziewczyny do czego to wszystko prowadzi. Poradnia małżeńska jest jednym z wymogów kościoła....a ucza nas tam tylko kombinowania i kłamania.....jakby to zrobić żeby wykresik wyszedł i pani sie nie skapła......
dlatego nie widzę sensu chodzenia do takiej poradni..mam prawie 30 lat i będą mnie uczyć, jak się mierzy temperaturkę :) w niedziele bedziemy wiedziec, co z naszymi naukami..ale mysle, ze uda się to w dwa dni załatwić..jest szansa..
-
tylko troszkę się odkuje w pracy i cosik tam skrobnę..jakies może dwie fotki rzuce, cobyście koleżanki mogły nas zobaczyć
:brawo: Ale bedzie fajnie, fotki, opowiastki :hahahaha:
-
oosta napisał/a:
tylko troszkę się odkuje w pracy i cosik tam skrobnę..jakies może dwie fotki rzuce, cobyście koleżanki mogły nas zobaczyć
Ale bedzie fajnie, fotki, opowiastki
będzie fajnie, jak będziecie mi towarzyszyć w ciągu tych 100 dni :)
-
będzie fajnie, jak będziecie mi towarzyszyć w ciągu tych 100 dni :)
Na mnie mozesz liczyc :los: A Vall i Andzia to na pewno Ci nie odpuszcza :brewki: :brewki: :brewki:
-
Gosiu kochana na mnie tez mozesz liczyć!
Nie opuszcze Twojego odliczanka!
A dziewczyny w Watku Ślask i Zagłebie sa juz fotki z naszego zlociku! i relacja!
-
A dziewczyny w Watku Ślask i Zagłebie sa juz fotki z naszego zlociku! i relacja
ja nie widzę, gdzie :?:
-
gosiu nowy temat utworzyłam w wątku!
-
oosta napisał/a:
będzie fajnie, jak będziecie mi towarzyszyć w ciągu tych 100 dni
Na mnie mozesz liczyc A Vall i Andzia to na pewno Ci nie odpuszcza
No BAAAAAA Ja juz co chwilke pytam co z 100.... :tupot: :tupot: :tupot:
Gosia, Gosia !!!!!!
A dziewczyny w Watku Ślask i Zagłebie sa juz fotki z naszego zlociku! i relacja!
Lece patrzeć...........
A ja mam zgryz od wczoraj związany ze ślubem mojej "kochanej" kuzynki...... :popija: (szczegóły w wątku olewczym)
-
będziecie mi towarzyszyć w ciągu tych 100 dni
Juz jest już jest odliczanko !!!!!!!!!!!!!!! :skacza:
-
Aż się boję jak to będzie z naszymi naukami i poradnią. Dosyć że mamy na to parę dni w Polsce to jeszcze takie stresy z tym przeżywać. Mam nadzieję że też uda nam się zdobyć tylko podpisik odbycia bez uczęszczania.
-
Heja,
Mam pytanko, poniewaz nie robimy poprawin ale goscie beda u tesciowej na obiadku wypada sie jakos ubrac ładnie i tak sobie szperam po necie.
Jak myslicie taka sukienka jest za elegancka
(http://img58.imageshack.us/img58/2269/sukienkapoprawinyjc1.jpg) (http://imageshack.us)
-
anusiaaa, piekna ta suknia..mnie nie wydaje się za elegancka..jest elegancka, ale jak najbardziej pasująca do okazji..
-
anusiaaa, bardzo elegancka taka podobna szyje sobie Lilkus tylko ze rozowa :drapanie: ale z Ciebie aparatka :brewki: :brewki:
Gosia Epox trzymajcie sie dzielnie wazne ze wasi przyszli mezowie sa z Wami :brawo_2:
a my nie musielismy robic zadnych wykresow :brewki: a tego sie balam najbardziej i luzik :blant:
-
anusiaaa, sukieneczka śliczna :skacza: mam w podonym stylu sukieneczke tylko, że różową. Kupiłam na wesele brata i każdy się zachwycał więc polecam ci bardzo serdecznie to przecież też wasz dzień i dlaczego nie miałabyś wyglądać pięknie i elegancko. ;)) :przytul: :skacza:
-
Anusiaa fajowa sukienka! widziałam je na allegro! Ale za uszycietakiej zapłacisz duzo mniej! wiem o tym bo mam 2 znajome krawcowe!
Kolezanki mama w swietochłowicach bierze za taką bodajże 80 zeta!
-
Anuisaaa sukienka śliczna, kupuj, szyj czy jak tam chcesz !!!!! :)
Kolezanki mama w swietochłowicach
Aniutek mam tam wujka chirurga :) To taki mały OT z mojej strony :) :los:
-
Anusia, ja bym się zdecydowała na tą suknie..
Aniutek83 napisał/a:
Kolezanki mama w swietochłowicach
Aniutek mam tam wujka chirurga To taki mały OT z mojej strony
a ja byłam 20 lat temu na kolonii z dziewczyną z Swiętochłowic..i to taki mały OT z mojej strony ;)
-
a ja mam koleżanke sąsiadke ze świętochłowić-i to taki mały OT z mojej strony :hahahaha:
dziewczyny postanowiłam,że jutro polatam po salonach z sukniami i jutro też podejme decyzje którą kupie
anusiaaa sukienka jest śliczna i myśle,że będziesz w niej super wyglądać-wkońcu widziałam Cię w tym i owym :wink: :mrgreen:
-
Dziewczynki superancko, ze wam sie podoba...wiec chyba pojde do Cioci-notabene krawcowej, dodatkowo chrzestnej zeby mi ja uszyla :los: (i nie jest ze Swietochlowic ;), za to inna ciocia jest)
wkońcu widziałam Cię w tym i owym
Widzialas mnie w samych rajtkach :los:
dziewczyny postanowiłam,że jutro polatam po salonach z sukniami i jutro też podejme decyzje którą kupie
No czekam z niecierpliwoscia na efekty, ciekawe co wybierzesz :brewki:
-
żeby tylko w rajtach :brewki: :los:
-
epox to czekamy na finalny wybór!
Anusia lepiej uszyj jak masz okazje! Moja mama była wczoraj u krawcowej takiej znajomej dziewczyny z bloku i za uszycie sukienki+ marynareczki lub kompleciku z marynareczka powiedziała jej chyba stówkę !
Bardziej opłaca sie szyć!
-
anusiaaa, co do sukienki....w końcu Panią Młodą będziesz i nadal w centrum uwagi :brawo_2:
Nie ma nad czym sie zastanawiać sukienka jest cudna :brawo_2: chyba sobie taką sprawie do cywilnego :brewki:
-
anusiaaa, ta sukienusia to istny cud, miód, orzeszki!!! Po prostu mnie powaliła. Szkoda że czerwony to nie mój kolorek :(
Aniutek83, ależ ty masz tych znajomości, może też masz namiary na krawcową cobymi uszyła taką suknię jak ja chcę, bo w żadnym salonie takowej nie widziałam :)
-
A my mieliśmy wczoraj naszą 4 rocznicę i staraliśmy się spedzić ten dzień jakoś inaczej. Poszliśmy na dlugi spacer a potem na romantyczną kolację przy winku. sama nie mogę w to uwierzyć ze ten czas tak szybko leci. Teraz już niewiele zostało do naszego ślubu.
A ze spraw ślubno- weselnych....dalej nie zdecydowałam się na tiarę. Moze wy mi coś podpowiecie?
To moje typy:
Nr 1
(http://www.hair-we-go.co.uk/shop/images/products/1861.jpg)
Nr2
(http://www.hair-we-go.co.uk/shop/images/products/1581.jpg)
Nr 3
(http://www.hair-we-go.co.uk/shop/images/products/1748.jpg)
-
Dla mnie 2 najłądniejsza, ale w sumie to do całokształtu już się powinno dobrać.
-
Dla mnie 2 najłądniejsza, ale w sumie to do całokształtu już się powinno dobrać.
Masz rację. Myslę ze będą pasować do mojej sukni, ale ta druga chyba najbardziej mi się podoba bo jest najskromniejsza. Dziękuje za Twoją opinię.
-
ta druga chyba najbardziej mi się podoba bo jest najskromniejsza
Jest oryginalna i taka niepospolita :taktak:
Dziękuje za Twoją opinię.
:uscisk:
-
katarzyna_84, Dziękuję ci ślicznie. :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
katarzyna_84, Dziękuję ci ślicznie
Milenko, nie ma za co, wyraziłam tylko swoją opinię.
-
milenaw, mi tez najvbardziej podoba sie 2 :skacza:
epox, i jak z sukienka padl wybor czy jeszcze nie :drapanie:
-
epox, i jak z sukienka padl wybor czy jeszcze nie
właśnie też się nad tym zastanawiałam :brewki:
-
milenaw, 2 jest śliczna i skromna taka oryginalna!!!
anusiaa super sukienczka!! ja tez usze sie nad jakas zastanowic ..
-
milenaw, mniemam, ze nie masz mozliwosci zrobienia fotek diademu na twojej glowce :( szkoda, bo lepiej moznaby ocenic..
-
nie masz mozliwosci zrobienia fotek diademu na twojej glowc
to fakt najlepiej się ocenia wtedy
-
Cześć dziewczynki :los: ,po wczorajszym maratonie w Krakowie,zdecydowałam się na moją "bitą śmietane" wiem,że nie będzie się to niektórym podobało,ale dobrze się w niej czuje,model jest z Agory,ale nie powiem Wam jaki numerek,bo musze zadzwonić jeszcze w poniedziałek do salonu,bo pierwszym razem pani wpisała mi,że mierzyłam 27-15,a teraz na zamówieniu mam 27-08
jeżeli chodzi o diadem,podoba mi się numerek 2
-
milenaw, mniemam, ze nie masz mozliwosci zrobienia fotek diademu na twojej glowce :( szkoda, bo lepiej moznaby ocenic..
Niestety nie mam takiej możliwości:( Ale wydaje mi się że ta druga nie jest jakaś strasznie bogata i chyba bedzie pasowac.
Dziewczynki dziękuję za wasze opinie. :przytul:
-
Milenka, ja też jestem za 2 :-)
-
milenaw, 2 jest sliczny, tez musze nad tym pomyslec :drapanie:
epox, widzialam Cie w tej sukni i wiem dobrze, ze to doskonaly wybor wic nie stresuj sie, ze wszystkim sie nie podoba...nie ma takiego co by dogodzil kazdemu. Strasznie sie ciesze, ze juz sie zdecydowalas :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
anusiaaa, Gosiaaa, dziękuję Wam :uscisk: :uscisk: :uscisk: Chyba jeszcze dzisiaj ją zamowię :skacza: pozdrawiam
-
epox ja tam lubie bite smietany wiec napewno mi bedziesz sie podobac :skacza:
ps. ja mam jakiegos dola moj R mial wrocic dzisiaj a zadzwoil wczoraj po polnocy zadzwoni ze wroci dopiero we wtorek...ok...ale dzis zero odzewu..i nie wiem martiwie sie bo dzwonilam i pisalam...i nic :nie: buuu
-
Tylunia, nie martw się ... wszystko będzie dobrze. :przytul:
-
eh Gosiaaa, mam nadzieje...juz mi sie plakac chce :dno: :drapanie:
-
Gosiaaa, wiesz co...wziel;am tel i wyszlam z domu...zadzwonilam...odebral...i nie moglam wyksztusic ani slowa... :nie: tylko slyszalam halo halo halo :mdleje: ale mi nerw wskoczyl :nerwus:
ale juz jest ok mialam ochote go :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4: :boks_4: zapomnial telefonu...eh :boks_4: :boks_4: :drapanie: mam nadzieje ze ostatni raz.... :ban:
dziekuje Ci Gosienko :przytul:
-
milenaw, tiara nr 2 jest cudna!! delikatna i skronam ale cudna!!
-
Anusia-szczecin, dziękuję ci :uscisk:
tylunia, spokojnie czasem oni nawet nie zdają sobie z tego sprawy i nawet nie rozumieją dlaczego ty się martwilas....... wazne że jest wszystko dobrze. pozdrawiam
-
Gosiaaa, wiesz co...wziel;am tel i wyszlam z domu...zadzwonilam...odebral...i nie moglam wyksztusic ani slowa... tylko slyszalam halo halo halo ale mi nerw wskoczyl
ale juz jest ok mialam ochote go zapomnial telefonu...eh mam nadzieje ze ostatni raz....
kurcze, to samo przerabiałam..kiedyś mój R. nie zbarał telefonu, ja wydzwaniałam, bo bylo juz kolo 23ej..od razu słabo mi się zrobiło, kiedy nie odbierał..tym bardziej, że było to dwa dni po tym, jak go chciało pobić 10 chłystków (zaczęła bitkę jego uczennica !)..nauczyciel bezpieczny zawód..
-
Tylunia super że się sprawa wyjaśniła.
-
Witajcie dziewczynki!milenka mi tez sie ta druga podoba - chociaz mi ciężko ocenic bo ja jestem troche antydiademowa! ale najskromniejsza i najdelikatniejsza ta 2- dlatego tez bym taka wybrała jakbym decydowała sie na diadem!
AAA mnie jakies przeziębienie dopadło- wrrrrrrrr
A kupujemy w tym tygodniu nową furkę - okazja nam sie trafiła! Czyli oznacza to też- że nie bedzie juz mniejszego samochodu dla mnie ! Bo musimy go sprzedać ,zeby mieć kaske na ta nową! I czym ja tam będę jeździć???
A dziewczyny coś nie dzwonia w sprawie moich butów- niepokoi mnie to! Dzwonić sama? czy czekac do okolicy świąt?
A my z mama sie zastanawiamy nad obiadem dla przyjezdnych gosci na drugi dzien- obok nas jest taka mała knajpka( fakt miejsce srednie bo srodek osiedla)
Ale jedzenie smaczne i niedrogie i tez ludzie robia tam wesela!
Bo my nie robimy poprawin ale w sumie tak myślimy ,że kto z nas bedzie myslał o gotowaniu na drugi dzień?
No chyba ,ze zronimy cos wczesniejjakies krokiety lub bigosik?
-
Aniutek a dużo tych przyjezdnych gości zostanie na drugi dzień na obiadek? Bo może rzeczywiście zrobić jakiś bigos i w domu ugościć? Ciasto z wesela też pewnie zostanie ... a jak nie, to i tak chyba do domu też coś będziecie piec na poczęstunek? I myślę, że wyjdzie to taniej?
U mnie będzie w domu obiad jeśli ktoś zostanie ... a przy okazji będzie wspólne, rodzinne oglądanie prezentów ;-) A jakoś tak w lokalu, to już wydaje mi się, że nie będzie takiej rodzinnej atmosfery ... takie jest moje zdanie ...
Chyba że wielu tych gości zostanie i w domu ich nie zmieścicie.
-
No nocowac nie beda u mnie w domku bo ja mam only 2 pokoje !
Beda u babci, u brata i u znajomych!
No zalezy tez ile przyjedzie bo moga to być tylko 4 osoby a moze byc ich 10 !
W sumie jedzenie które zostanie z wesela zabieramy- wiec mięska na pewno tez jakies zostana , może upichcimy bigosik!
Sama juz nie wiem- ale sek w tym ,ze my sie tu u nas nie zmiescimy w domku wszyscy!
może jak bedzie ładsna pogoda to urządzimy grilla na działce?
-
Aniutek a dużo tych przyjezdnych gości zostanie na drugi dzień na obiadek? Bo może rzeczywiście zrobić jakiś bigos i w domu ugościć?
ale pewnie Wam zostanię żarełko z wesela..u mojej szwagireki przez tydzień jeszcze wcinaliśmy te smakołyki..
-
ale pewnie Wam zostanię żarełko z wesela..u mojej szwagireki przez tydzień jeszcze wcinaliśmy te smakołyki..
Oosta, nie wiem czy napewno żarełko zostanie. U mojego brata po weselu niewiele zostało ... można by raptem ugościć 6 czy 7 osób ... zdaża się że liczą dania gorące co do osoby ... plus doliczają 5 dań dodatkowo ... żeby darmo nie płacić ... tak było u mojego brata ... a często się zdarza, że dzień czy dwa przed weselem jeszcze się ktoś wykruszy, także lepiej nie ryzykować, że dużo zostanie ;-) A np. bigos można zawsze zamrozić ... a później jest jeszcze smaczniejszy ;-)
-
Aniutek83, dziękuję ci :uscisk:
A co do drugiego dnia.... u nas bedą mini poprawiny (tylko 3- 3,5 godzimki). to będzie obiad, kawa i ciastko.
Ale wydaje mi się z wesela zostanie dość sporo jedzonka więc ten pomysł z działką bardzo mi się podoba.
-
Milenkow tiarka namber tu is fery gut :) :) :) Poważnie bardzo ładna !!!!!
Tuluniu a ile razy ja przerabiałam te "zapomniałem"... wiem koszmar....
Aniutku kuruj się !!! No proszę kochana dyskusje z mamcią nt wesela no suuuper !!!!! I tak trzymać !!! Nie ważne gdzie, ważne żeby w bezpiecznym, niezadymionym i nieobskurnym miejscu z booskim żarełkiem :) :) :) A jak to tylko możliwe to w domku albo na działce to najlepszy pomysł !!!!!
A jedzonka na bank zostanie, po weselu siostry jedliśmy przez tydzień my, rodzina młodego, sąsiedzi wkoło (jednym słowem "cudowna i oszczędna" kucharaka była) :)
-
my z wesela mojego braciszka dostalismy... kartonik kruchych ciastek wielkosci pudelka po bucikach...
U nas beda poprawiny wlasnie ze wzgledu na obiad. Bedzie duzoo przyjezdnych ludi a jakos nie usmiecha mi sie gotowac. W zeszlym roku bylam u kuzynki ktora nie miala poprawin i nieciekawie miala jak goscia dawala jedzonko na pol przytomna
-
A my zabraliśmy sie wczoraj ostro do roboty....
Plan działania zrobiliśmy co w którym miesiącu trzeba załawić i mam nadzieję że konsekwentnie będziemy go realizować:))))
Dziś byliśmy na pierwszych naukach w kościele i powiem wam że jakoś sie tak anty nastawiłam a tu prosze miłe zaskoczenie. Spotkanie było z panią z poradni, trochę opowiadała o matodach naturalnego planowania rodziny ale w końcu takie jej przesłanie
Jutro spotkanie z księdzem...zobaczymy jak będzie:)
-
Jutro spotkanie z księdzem...zobaczymy jak będzie:)
_________________
u mnie gorsze bylo w poradni wiec jak poradnia fajna to i ksiadz tez :brawo_2:
dziekuje Laseczki za wsparcie myslalam ze wydziwiam i marudze ale wiedzialam ze pojechal do innego miasta i tak dlugo ie dawal znac...same rozumiecie :przytul: jeszcze raz dziekuje :afro:
powiedzialam mu ze juz napisalam na Forum co o tym mysle a on na to; no to juz mam pojechane od Twoich Forumek' ja na to 'a jak" hehe :blant: i bardzo dobrze
my tez robimy poprawiny bo mamy bardzo duzo przyjezdnych :drapanie: wlasnei jak to jedst ze jednym zostaje duzo jedzenia ainnym mniej... :drapanie: ja sie obawiam vczy starczy zarcia na wesele :brewki: :brewki:
-
Ilonka a gdzie chodzicie na nauki? czyzby do tegokoscioła gdzie nas tyak niemiło potraktowali? hehe
A W. od tygodnia jeździ po kartke z naukami , z podpisaną poradnią bo pani nie moze zastać!Albo nie ma czasu albo szuka W. z ksiedzem bo ona gdzies to wtryniła!
A ja dalej zakatarzona jak nie wiem co.... wrrrr i jak ja pójde na spotkanko forumowe??
-
jedzonka na bank zostanie, po weselu siostry jedliśmy przez tydzień my, rodzina młodego, sąsiedzi wkoło (jednym słowem "cudowna i oszczędna" kucharaka była)
u szwagierki też :)
jak to jedst ze jednym zostaje duzo jedzenia ainnym mniej... ja sie obawiam vczy starczy zarcia na wesele
myślę, że jeśli nasi kucharze będą się stosować do standardów (na pewno mają doświadczennie) to nie będziemy głodować :los:
my z wesela mojego braciszka dostalismy... kartonik kruchych
ciastek wielkosci pudelka po bucikach...
a gdzie on miał to wesele :?: w restauracji :?: chyba trzeba wcześniej to uzgdaniać..my mamy uzgodnione, że to co zostanie, dostaniemy..w końcu płacimy za wszystko..
-
Aniutek83, no naszego kościoła chodzimy,do Herberta, jeśli mieliście z tą sama babeczka co my poradnie to będzie dopiero 16 kwietnia
-
no to juz mam pojechane od Twoich Forumek'
Jaki kumaty facet :) :) :) Solidarność jajników się to zwie :)
my tez robimy poprawiny bo mamy bardzo duzo przyjezdnych wlasnei jak to jedst ze jednym zostaje duzo jedzenia ainnym mniej... ja sie obawiam vczy starczy zarcia na wesele
Tylunia to jest tylko i wyłącznie kwestia dogadania z restauracją....
chyba trzeba wcześniej to uzgdaniać..my mamy uzgodnione, że to co zostanie, dostaniemy..w końcu płacimy za wszystko..
Dokładnie, choć z tego co wiem to dużo restauracji nie pozwala mimo wszystko zabierać jedzenia... moim zdaniem to nie fair !!!!! :ban: :ban: :ban:
-
Nie bo my poradnie w Rydułtowach robilismy( tzn nie robiliśmy bo jej sie nie chciało )bo babka z Herberta non stop chorowała a nam sie juz tego nie chciało przekladac!
Bo z naukami na Herberta tez był cyrk itp.
Nawet dnia skupienia nie robiliśmy na szczęście!
-
Dziewuszki a u nas mozna sobie zabrać to co nie zjemy a chyba dużo zostanie bo nam restauracje poszerzyła menu- ma nowe w swojej ofercie!
OTO ONE!
POWITANIE
Toast wznoszony lampką wina musującego
OBIAD
3 Rodzaje zup do wyboru
• krem brokułowy z julienne łososiowym
• rosół z makaronem
• krem dary lasu
• rosół z kołdunami i kurkami
Drugie danie
Deski mięs
• roladki ze schabu
• polędwiczki wieprzowe z grilla z masłem smakowym
• mieszek ceglasty
• pierś w parmezanie
• indyk z plasterkami ananasa i żółtym serem
Deski ryb
• łosoś łosoś grilla z masłem
• pstrąg w ziołowej panierce
• sandacz w migdałach
• halibut z masłem
• sola w towarzystwie łososia
Sosy
• tzatziki
• sos pieczeniowy
• sos grzybowo-śmietankowy
3 Rodzaje dodatków do wyboru
• ziemniaki z wody z koperkiem
• ziemniaki zapiekane w sosie czosnkowym
• kluski śląskie
• frytki
• ziemniaki z boczkiem i cebulą
• ziemniaczane puree puree masłem i śmietaną
Sałatki do wyboru
• kapusta biała
• kapusta czerwona
• mizeria
• buraczki
• surówka z marchewki
• surówka z selera
DESER DO WYBORU
• puchar lodowy z bitą śmietaną , adwokatem lub polewą czekoladową
• puchar lodowy z bitą śmietaną i owocami
• szarlotka w syropie z malin z gałką lodów i bitą śmietaną
• pieczone krążki jabłkowe w cieście naleśnikowym z gałka lodów i bitą śmietaną
• tiramisu z gałką lodów i bitą śmietaną
• pieczony banan w cieście francuskim z gałką lodów i bitą śmietaną
ZIMNA PŁYTA
• wyroby swojskie
• mięsa pieczone
• schab ze śliwką w galarecie
• roladki szynkowe faszerowane pastą chrzanowa w galarecie
• tymbaliki z łososia w galarecie
• galaretka z nóżek
• indyk z ananasem i brzoskwiniami galarecie
• Tatar z polędwicy
• Śledź w śmietanie
• Śledź w oleju
• Jaja faszerowane
• Sałatka jarzynowa
• Sałatka menażerska
• Sałatka z pory
• Sałatka nicejska
• Pieczywo mieszane
• Masełka smakowe
• Marynaty( pieczarki, ogórki, papryka)
STÓŁ WIEJSKI
• Wyroby swojskie
• Żurek w kociołku
• Pierogi z kapustą i mięsem
• Bigos myśliwski
• Smalec wiejski
• Ogórek kiszony
• Chleb wiejski
PIERWSZA KOLACJA GORĄCA ( serwowana przez szefa kuchni)
• Prosiak w całości faszerowany kapustą i grzybami
• Pieczywo wiejskie
DRUGA KOLACJA GORĄCA
• Udziec pieczony- płonący
• Sałatka francuska
• Bułeczki drożdżowe
TRZECIA KOLACJA GORĄCA DO WYBORU
• Strogonoff
• Barszcz czerwony z krokietem
• Żurek w chlebku z jajkiem i kiełbasą
• Bogacz z warzywami
STÓŁ SŁODKI
• CIASTA
• KOSZ OWOCÓW
• SŁODYCZE
NAPOJE BEZALKOHOLOWE BEZ OGRANICZEŃ
• Kawa
• Herbata
• Soki owocowe
• Napoje gazowane
• Napoje niegazowane
• Woda mineralna
ALKOHOL BEZ OGRANICZEŃ
• Eristoff
• Bols
• Wyborowa
• Smirnoff
• Finlandia
STÓŁ ALKOHOLOWY
• Piwo beczkowe
• Wino stołowe regionalne białe i czerwone
• Punch alkoholowy
CO SADZICIE?
-
Wowo - i to wszytsko w cenie ?? :mdleje:
Aniutek83, a że zapytam ile płacicie za osobe bo mi już uleciłao z łebka?? :drapanie:
-
Aniutek :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Na 100% nie bedziecie głodni i duzo zostanie :) Potrawy slinka cieknie :) :brawo_2:
-
Ania, a jaka cena tego menu :?:
-
my płacimy 200 zł od osoby!
tez sądzę ,ze dużo zostanie!
Wiecie my wybralismy taką opcje ze wszystkim bo jak juz mówiłam dzieli nas odległośc 80 km a wódke i napoje mielibysmy kupowac z bonów które mój W. dostaje na kopalni ale może je zrealizowac tylko na swoim terenie niestety a wozic to wszystko 80 km w te i wewte , tak samo z ciastami- moja przyszła tesciowa jest cukiernikiem ( to niedobrze dla mojej talii) i by to upiekła ale tez co wozic to wszystko?
Ta cała organizacja by spadła na mnie i rodziców wiec wybralismy taka opcję
-
200 zł od osoby!
no torche - ale przy takim full wyapsie to w sumie extra :skacza:
Ja etz chciałam wersje full z open barem, ale nasz lokal takiej nie ma w ofercie :drapanie:
-
Wiecie ale jak jeździlismy u nas po salach to niestety smutna prawda jest taka ,ze w naszym województwie ceny zaczynaja sie tak od 140 zł w górę i to bez alkoholi, napoi, ciast itp!
Nie wiem czemu w innych województwach sa inne ceny!
A tu mamy wszystko i menu dośc bogate i nie musimy sie o nic martwić !
Jak to moja mama mówi przyjdziemy do domu i zdejmiemy buty !
A tym bardziej ,ze tak jak pisałam wszystko by było na naszej głowie!
Czyli ,ze olac ten obiad poprawinowy i podac to co zostanie w domku lub na działce?
-
Czyli ,ze olac ten obiad poprawinowy i podac to co zostanie w domku lub na działce?
Ja myslę, że tak :)
Zawsze to już luźniejsza atmosferka :) Jeszcze do tego piękne słońce... :)
No i musisz poprosić kogos do pomocy bo niedopuszczalne jest żebys Ty nosiła wszystkim jedzonko... Może jakieś psiapsiółki mamy :drapanie:
-
No i musisz poprosić kogos do pomocy bo niedopuszczalne jest żebys Ty nosiła wszystkim jedzonko... Może jakieś psiapsiółki mamy
dobrze gadasz..wódki Ci dać :)
-
no wiecie bedzie rodzinka przyjezdna ciocia i moze 2 zony kuzynów bedzie moja mama i ja to chyba wystarczy al;e znajac moja rodzinkę to my z mama bedziemy musiały wszystko zrobić same!
Bo wiecie goscie no nie? to trzeba ich ugoscic- ewentualnie moge liczyć na kumpele mamy , która bedzie u nas na weselu to moze pomoze!
Albo wiecie moze zaprzegniemy facetów?? ale onit o chyba beda wtedy leczyc kaca!
-
al;e znajac moja rodzinkę to my z mama bedziemy musiały wszystko zrobić same!
Bo wiecie goscie no nie? to trzeba ich ugoscic- ewentualnie moge liczyć na kumpele mamy , która bedzie u nas na weselu to moze pomoze!
Aniutek koniecznie pogadajcie z nimi i ustalcie od razu... Mimo, że to są goście, to Ty nie powinnaś latac koło nich... To da sie rozwiązać... Ty jesteś z mężem najważniejsza i chyba rodzina to zrozumie, a jak nie to ich brocha :)
-
Aniutek koniecznie pogadajcie z nimi i ustalcie od razu... Mimo, że to są goście, to Ty nie powinnaś latac koło nich... To da sie rozwiązać... Ty jesteś z mężem najważniejsza i chyba rodzina to zrozumie, a jak nie to ich brocha
no AndziaK dziś mnie zadziwia, bo znowu mądrze mówi ;) pomyśl Aniutku o swoim dniu..na pewno kotś z przyjemnością Ci pomoże..
-
no AndziaK dziś mnie zadziwia, bo znowu mądrze mówi
Mam czasami przebłyski inteligentnego myslenia :) :los:
-
hej w piątek byłam mierzyć sukienki po raz pierwszy i sama byłam zdziwiona że tak m iszybko to poszło bo sie juz zdecydowałam,niestety fotek nie można było robić ale wklejam wam zdjęcia z netu i zdjęcie dziewczyny która mi swoją fotke przysłała,
sukienka bedzie wyglądać jak ta jasna ecru ale gorset bedzie z tej drugiej bo bardzo dobrze leżał.poza tym nie będzie bolerka. oto zdjęcia :)
(http://img59.imageshack.us/img59/3579/kopiaimg4672ku9pg1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img235.imageshack.us/img235/2488/02ru3.jpg) (http://imageshack.us)
i co wy na to?
DZIŚ ZOSTAŁO JUŻ TYLKO 4 MIESIĄCE DO NASZEGO ŚLUBU!!! :jupi:
-
my z wesela mojego braciszka dostalismy... kartonik kruchych
ciastek wielkosci pudelka po bucikach...
a gdzie on miał to wesele :?: w restauracji :?: chyba trzeba wcześniej to uzgdaniać..my mamy uzgodnione, że to co zostanie, dostaniemy..w końcu płacimy za wszystko..
mial wesele w Raszczycac w remizie kolo Raciborza. To bylo na zasadzie wynajecia sala i kucharki i wszystkie zakupy robia mlodzi. Tak wiec tymbardziej powinno zostac wiecej jedzenia.
Ja za 2 dniowe wesele place 147zl;) Nie ma tylko alkoholi i zimnych napoi;0 ale mojemu bratu i tak sie to nie podoba bo na nocleg bedzie musial byc dowieziony 15km..i mi kaze zmienic sale...
Pochwale sie ze dzis poszlam zarezerwowac fotografa na reportarz ze slubu;)
-
Cmonia suknia śliczna będzie !!!!!
Ale zachwiciła mnie druga, uwielbiam takie niespotykane kolory :) A Twoja jaki będzie miała kolorek ?
-
Ja za 2 dniowe wesele place 147zl;) Nie ma tylko alkoholi i zimnych napoi;0 ale mojemu bratu i tak sie to nie podoba bo na nocleg bedzie musial byc dowieziony 15km..i mi kaze zmienic sale...
Nie martw się, to wcale nie tak daleko ... my też będziemy musieli gości dowieźć na nocleg koło 10-15 km ... i moja przyszła teściowa nie chce autobusu, tylko żeby samochodami osobowymi dowozić ... tylko nie wiem jak Ona to sobie wyobraża, ale my się tym nie przejmujemy i zrobimy, jak będziemy uważali ;-) I Ty się bratem nie przejmuj.
-
Cmonia suknia śliczna będzie
sliczna :brawo_2:
Aniutek ale jedzenia :mdleje: :los:
-
Aniutek zarelka jest mysle az nadto i bedziecie jesc to tydzien.
Co do cen na Slasku to sie zgadzam, bo ja place 150 zl za jeden dzien od osoby, bez napoi, alkoholu, ciasta i owocow :mdleje:
-
cmonia, suknia piękna :brawo_2: :brawo_2: najbardziej gorsetcik mi przypadł do gustu :brawo_2: :brawo_2:
Natula, 147 zł za dwa dni to chyba standard..ale że u Twego brata nie zostało żarełka przy własnej ekipie gotującej, to mnie dziwi..nie ufałabym takim kucharkom :drapanie:
Co do cen na Slasku to sie zgadzam, bo ja place 150 zl za jeden dzien od osoby, bez napoi, alkoholu, ciasta i owocow
my 145 zł za 1 dzien, ale w cenie sa ciasta i owoce, nie ma alkoholi i napoi..no i nocleg dla wszystkich gości dochodzi..anusiaaa, a gdzie Ty masz wesele, bo mi chyba umknęło :?:
-
Dziewuszki jestem po naukach przedślubnych, jeszcze tylko jedna wizyta w poradni i...już :skacza:
Nie wiem czego sie tak strachałam bo wczorajsze spotkanie księdzem było bardzo sympatyczne. I pani z poradni i ksiądz nic nam nie narzucali, nie mówili jakie mamy metody stosować...przedstawili nam stanowisko kościoła co do sakramentu małżeństwa a czy my skorzystamy z tej nauki to juz nasza sprawa.....Bardzo mile jestem zaskoczona :brawo_2:
-
I pani z poradni i ksiądz nic nam nie narzucali, nie mówili jakie mamy metody stosować...
miałaś naraz i poradnie i nauki z księdzem :?:
-
No własnie tez tak mysle z,e jedzenie az za duzooo
Sama sie zastanawiam czy ja w ogóle cokolwiek z tego spróbuje??
Dziewczyny a powiedzcie mi bo ja mam dulemat bo u mojego W. śluby sa o godz 11 , 12
a u nas tak od 15-18 nasz slub bedzie o 16!
I w związku z tym zastanawiamy sie jak te wszystkie dania podeać, zgodnie z jakimi zasadami!
Bo jak bywałam tam na weselach to tort podawali po obiedzie do kawy a potem młodzi jechali do fotografa!
A u nas jest tak ,ze tort jest przed północą
I kiedy mówiłam to u W. w domu to wywołało to wielkie zdziwienie? I czy np. nie podać tego jakoś inaczej tak w granicach 19-20?
W ogóle tam za bardzo nikomu nie pasuje tak późno ślub itp! Ze jak to i w ogóle!Ze oni nie przyzwyczajeni ,ze do rana wesele itp!
a takie bede chyba za tydzień zamawiac zaproszenia
Co sadzicie?
tylko który wzór?
(http://img176.imageshack.us/img176/6738/139105618ac8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img412.imageshack.us/img412/4848/139476449xl3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img412.imageshack.us/img412/3415/1396698604nz0.jpg) (http://imageshack.us)
cmonia sukienka b. ładna aczkolwiek nie w moim stylu- bo mi by było po prostu w takiej tragicznie! Jestem kurdupel i młodo wygladam to takie kiecki totalnie nie dla mnie!
Ale powiem Ci,ze ten drugi kolorek cudnyy!
-
Aniutek83, mnie się wzór 2 podoba..
-
oosta, 2 w 1:)
Proboszcz z naszej parafii zatrudnia ta panią własne do celów nauk przedślubnych, więc wszystko odbywa się w kościele:)
Aniutek ja tez jestem za zaproszeniem nr 2:)
-
Aniutek83 te zaproszenia nr 3 to takie jak ja mam:) i część nawet już rozdana i muszę Ci powiedzieć, że podobają się gościom, szczególnie ta ich prostota.
-
Proboszcz z naszej parafii zatrudnia ta panią własne do celów nauk przedślubnych, więc wszystko odbywa się w kościele:)
no to super Wam sie udało..nam jeszcze poradnia została, ale mamy namiary na taką, w której cała procedura trwa 5 minut..więc może też nam się uda to szybciutko załatwić..
-
No to super kamilkan a powiedz mi Tzn napisz hehe jak sie je wypisuje? bo tam jest ta karteczka - czy to sie nie rozmazuje?
Ja Wam powiem ,ze ja nie przywiązuje zbytniej uwagi do zaproszeń- i tak je potem wszyscy rzucają w kat!
Dla mnie było ważne aby były proste i nie były za bardzo nadźgane- typu obraczki, gołabki , kwiatuszki i Młode Pary!
No i nie byłam skłonnna wydawać na zaproszenia po 4 zeta- chociaz niektóre baardzo mi sie podobały!
-
nO a my dalej nie mozemy odzyskać karteczek z nauk z podpisana poradnia- pani nieuchwytna albo zajeta!
Ale to chyba kara za to ,ze to wszystko załatwiliśmy bez chodzenia- dlatego teraz sie za tym musimy nachodzic hehe!
A To jest nasze nowe autko- po starym został tylko żal
taki kolorek i model
(http://img185.imageshack.us/img185/8356/pic2bigol4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img179.imageshack.us/img179/2899/pic1bigua0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ja Wam powiem ,ze ja nie przywiązuje zbytniej uwagi do zaproszeń
ja tyż :) dlatego sama wydrukuje cosik, będzie szybko i tanio..
-
Aniutek co do tortu to nie przejmuj się nimi, ich obszar ? nie ! To niech siedza cicho i uszanują tutejszą tradycję !!!! A tort przed 0.00 to super pomysł zwłaszcza jak wjeżdża z palącymi sie fontannami :). Moja sisi miała po obiedzie i nikt nie chciał jesć bo miał dość po odbiedzie i zostało chyba 3/4, fontanny nie dały takiego jak trza efektu, bo było jasno.... :popija: Ale to wina kuchary beznadziejnej !!! :boks_4: :ban:
Zaproszonko 1 i 2 ładniusie :)
Ale bryka !!!!! :brawo_2:
-
A tort przed 0.00 to super pomysł zwłaszcza jak wjeżdża z palącymi sie fontannami
też o tym myślałam..słodkiego miłego życia :) przed północą większe wrażenie zrobi...
-
Gosia ja mam wesele w Tarnowskiech Gorach czyli rodzinnym miasteczki :los:
Ania zaproszonko 2 i 3 mi sie podoba :brawo_2:
A tort :drapanie: sama nad tym jeszcze nie myslalam bo tradycja u nas po obiedzie i nie wiem czy bedziemy to zmianiac bo o polnocy sa oczepiny i prezentacja, czy nie duzo wrazen na raz :drapanie:
-
A tort sama nad tym jeszcze nie myslalam bo tradycja u nas po obiedzie i nie wiem czy bedziemy to zmianiac bo o polnocy sa oczepiny i prezentacja, czy nie duzo wrazen na raz
aż muszę sprawdzić, o której ja mam przewidzianego torta..jakos mi to z głowy wyleciało :drapanie:
-
Anusiaa no właśnie u W. jest tak samo jak u Ciebie - tort po obiedzie!
Ja myślę ,że może my nie damy po północy ale tak np ok 22 lub 21 - tez juz jest ciemno!
Ale to fakt ten tort w dzień nie ma takiego efektu jak wtedy gdy juz jest ciemno!
Może zamówię 2 wzory zaproszen hehe- przecież nie wszyscy muszą dostac to samo!
-
Może zamówię 2 wzory zaproszen hehe- przecież nie wszyscy muszą dostac to samo
nie musza, bylyby sie nie znali..
-
Ja tez mialam rozne zaproszenia, a to cos nie teges zlego??? My rweczylismy nasze na Wigilii i wszyscy byli zachwyceni, ze sa takie rozne :)
-
Ja tez mialam rozne zaproszenia, a to cos nie teges zlego??? My rweczylismy nasze na Wigilii i wszyscy byli zachwyceni, ze sa takie rozne
Wiesz Olciu są ludzie i LUDZIE.... Jedni się zachwycą, a inni stwierdzą, że co to oni gorsi są bo dostali inne (nie ważne, że podobne :lol: )..... Ja też tak chciałam zrobić, ale za dobrze znam moją rodzinkę i mogłyby być niesnaski z tego powodu....
-
Ja też tak chciałam zrobić, ale za dobrze znam moją rodzinkę i mogłyby być niesnaski z tego powodu....
a ty już w ten weekendzik jedziesz pierwsze zaproszonka rozdać...jakiś dreszczek jest :?:
-
a ty już w ten weekendzik jedziesz pierwsze zaproszonka rozdać...jakiś dreszczek jest
Zgadza się... Hmmmmm.... dreszczyk.... raczej mam już dość tych cholernych zaproszeń, tego czekania na maila od faceta, który je robi, tego że nie czyta moich maili do końca i tego że nie potrafi zamówić kuriera... szczegóły w moim wątku :mdleje: :mdleje: :mdleje: Mam dość :(
-
No to super kamilkan a powiedz mi Tzn napisz hehe jak sie je wypisuje? bo tam jest ta karteczka - czy to sie nie rozmazuje?
Z wypisaniem nie ma żadnego problemu, w środku jest przyklejona biała kartka ( kawałek jej jest widoczny na zewnątrz), taka jak papier ksero, wic nic się nie rozmazuje.
-
Aniutek83, Mnie najbardziej podobają się te 2 zaproszenia, ale faktycznie możesz mieć kilka wzorów.... ja mam 3 rodzaje :taktak:
-
zaproszenia podobają mi się 1 i 2
co do moich spraw ślubnych,to jutro przyjedzie mój kucharz z całym menu-już poukładanym i przywiezie liste zakupów chyba padne ja ją zobacze :mdleje: ,a potem wiadomo zaczniemy biegać po sklepach
-
co do moich spraw ślubnych,to jutro przyjedzie mój kucharz z całym menu-już poukładanym i przywiezie liste zakupów chyba padne ja ją zobacze ,a potem wiadomo zaczniemy biegać po sklepach
Spoko Ewciu.... mnie rozmiar listy zakupów też osłabił, ale na szczęście moja mamcia uwielbia robić zakupy w hipermarketach więc ja sobie to daruję :)
-
Aniu ja uwielbiam zakupy,ale najgorszy jest brak samochodu i wszystko jak do tej pory przywozimy autobusami,ale mam nadzieje,że przed ślubem ktoś ze znajomych nam pomoże przewieź wszystko na sale,bo tego to bym już sobie autobusami na sale wozić nie umiałabym wyobrazić,a co dopiero zrobić,a Ty też się trzymaj kochana,czytałam o tym palancie od zaproszeń,ja to bym takich ludzi to :ckm: :boks1: :boks_4:
-
a ty już w ten weekendzik jedziesz pierwsze zaproszonka rozdać...jakiś dreszczek jest
jest jest-my teraz (w tamten wekend) rozdalismy...wszystko fajnie tylko jak widze mine jednej ciotki która sobie nie zadała trudu aby nawet zaproszenie otworzyc(a wydaje mi sie ze zwykły takt tego nakazuje) to mi sie nóż w kieszeni otwiera...a jak słysze"hmmm wiecie poco wam takie wystawne wesele włóczycie sie ze sobą ju tyle lat ze nic to nie zmienia" mam ochote zabijac :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :ckm: :nerwus: :nerwus: :ckm: :ckm:
sory dziewczyny za prywate :brewki:
-
a jak słysze"hmmm wiecie poco wam takie wystawne wesele włóczycie sie ze sobą ju tyle lat ze nic to nie zmienia" mam ochote zabijac
łooo świniooo...ja też bym takich :boks_4: jak mi ktoś pokaże focha, to od razu odbieram zaproszenia :)
-
tete co za pinda chodząca !!!!!! A co zazdraszcza Ci?! to niech 2 raz bierze ślub !!!!!!! Co za babsztyl.... Sorki ale ja zawsze mówię co czuję a pootem dopiero myślę :)
-
Sorki ale ja zawsze mówię co czuję a pootem dopiero myślę
z tym myśleniem potem to bym polemizowała ;)
-
tym myśleniem potem to bym polemizowała
Łośku a Ty znów do mnie pijesz....... ten Twój języczek to już nic nie pominie :) :los:
-
Hej:-) Czy mogę się przyłaczyć do grona zniecierpliwonych z 2007 ? :-)
-
oosta napisał/a:
tym myśleniem potem to bym polemizowała
Łośku a Ty znów do mnie pijesz....... ten Twój języczek to już nic nie pominie
ja to robię z miłości..tak już jest z tym moim okazywaniem uczuć :los:
-
Hej:-) Czy mogę się przyłaczyć do grona zniecierpliwonych z 2007 ?
zaraz się rozpatrzy Twoją kadydaturę ;) prosimy o więcej szczegółów :)
-
ja to robię z miłości..tak już jest z tym moim okazywaniem uczuć
To ja chrzanię taką miłość :los: Oj Gosiulka Ty zołzo !!!!! :przytul:
Doniq napisał/a:
Hej:-) Czy mogę się przyłaczyć do grona zniecierpliwonych z 2007 ?
zaraz się rozpatrzy Twoją kadydaturę prosimy o więcej szczegółów
Hahahah Gosia w szampańskim nastroju, ale nie przejmuj sie Doniq ona czasem tak juz ma..... a tak wogóle to witaj :hello: :hello: :hello: i pisz szybko cos o sobie :)
-
jak mi ktoś pokaże focha, to od razu odbieram zaproszenia
ciotka generalnie jest"na fochu" cale życie :skacza: za pinda chodząca !!!!!!
zgadzam się!!!!
czy jesli zapodam Wam mój życiorys 3zdjęcia i podanie tez mnie przyjmiecie :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :drapanie: :blant:
-
Doniq ja Cie przyjmuje z otwartymi ramionami i moim megha zakatarzonym nosem!
Dzis na ulicy obejrzało sie za mna spokojnie z 10 osób bo szłam droga i chyba ze 200 razy kichałam a przy tym ciekły mi takie łzy jakby mi co najmniej babcie wrotkami zabili!
A idac tez zauwazyłam z,e jakis nowy fotograf otwiera swoje studio- ma w ofercie fotografie ślubną - az sie chyba przejde jak otworzy a nóż widelec moze zmienie fotografa!
A jak ja sobie pomyśle jak pójde z zaproszeniami- musze iśc do kogoś kogo nie lubie i silić sie na uprzejmość ( pamietacie o kogo chodzi nie??)
Zreszta rozważamy mozliwość nie zaproszenia ich - ale będzie obraza!
Albo do osób ze strony taty- których nie widz z 10 lat SUPER!
-
oosta napisał/a:
ja to robię z miłości..tak już jest z tym moim okazywaniem uczuć
To ja chrzanię taką miłość
:hahaha:
Cytat:
Doniq napisał/a:
Hej:-) Czy mogę się przyłaczyć do grona zniecierpliwonych z 2007 ?
zaraz się rozpatrzy Twoją kadydaturę prosimy o więcej szczegółów
Hahahah Gosia w szampańskim nastroju, ale nie przejmuj sie Doniq ona czasem tak juz ma..... a tak wogóle to witaj
tak bez szczegółow :?: no dobra, :hello: ale szczegóły i tak muszą być :)
-
czy jesli zapodam Wam mój życiorys 3zdjęcia i podanie tez mnie przyjmiecie
Zdjęcie juz mamy w avatarku a podanie wyslij na privka
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tete mam nadzieje że się nie pognmiewasz ;)
-
Oki, no chętnie opowiem szczegóły ale czuje się trochę przytłoczona i chyba nie przeczytam tych ponad 500 stron wątku...:( No i jestem zagubiona i nie wiem, o jakich szczegółach chcecie wiedzieć :D
No to może na początek się przedstawie: Nazywam się Monika, mam 25 lat ( 26 kończę w październiku ale to jeszcze cała kupa czasu :P) Pracuję w szpitalu, jestem pielęgniarką anestezjologiczna i pracuję na bloku operacyjnym wymiennie z Oddziałem Intensywnej Terapii.. W sierpniu biorę slub z moim ukochanym Markiem, z którym znamy sie już ponad 3,5 roku...
-
ciotka generalnie jest"na fochu" cale życie
:skacza: :los: :los: :los: dobre!!!! w pracy jestem a sie usmialam :D
jest jest-my teraz (w tamten wekend) rozdalismy...wszystko fajnie tylko jak widze mine jednej ciotki która sobie nie zadała trudu aby nawet zaproszenie otworzyc(a wydaje mi sie ze zwykły takt tego nakazuje) to mi sie nóż w kieszeni otwiera...a jak słysze"hmmm wiecie poco wam takie wystawne wesele włóczycie sie ze sobą ju tyle lat ze nic to nie zmienia" mam ochote zabijac
:pogrzeb: bym zabala i powiedziala ze sie pomylilam - jezu co za wredna malpa.. sorry ze tak sie wyrazam o ciotuni :los:
-
zabala = zabrala :los:
-
moje zdjecie nie oddaje w pełni mej urody :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: czasem zdaza mi się wyglądac tak
(http://avatarki.info/modules/dpGallery/gallery/kreskowki/100.jpg)
ale podanie pójdzie off cors :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Ojjj tete to jesli nie wyglądasz tak jak na avatarku kochaniutka, tylko jak wściekły kurczak to koniecznie do podania dołącz zaświadczenie lekarskie, że nie chorowałaś i nie chorujesz na ptasią grypę :) :) :)
Doinq pomyśli, że jakieś durnowate bździągwy z nas :) hahahhahahaha
-
Doniq :hello:
Aniutek jeśli chodzi o tort, to u mnie też jest tradycja, że tort jest po obiedzie do kawy ... o północy jakoś to się nie sprawdza ... ludzie już trochu nie są za przytomni, najedzeni ... i nie bardzo chcą jeść torty i nawet nie bardzo myślą o czymś słodkim ;-)
Został mi tylko miesiąc ... i zaczynam mieć koszmary nocne ... ale o dziwo nie ślubne ... ale coś mi się chrzani w główce ;-)
-
Doniq pochwal sie co juz macie zalatwione:)!! Ja mojego ukochanego mam z twoich okolic;)tzn z miasta obok. Ja tez w pazdzierniku mam urodzinki:)
A co do twojego miejsca pracy moze sie mijalysmy bo ja sporo slaskich szpitali odwiedzalam...
-
tete, Niezła ta Twoja ciocia.... ja bym się zastanawiała czy jej zaproszenia po9cztą nie posłać.
-
Wlaśnie uczę się wklejać zdjęcia......
jak się uda to zobaczycie nasze zdjecia z 23 marca
(http://img390.imageshack.us/img390/2660/p1020008qp3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img505.imageshack.us/img505/2844/p1020007nu4.jpg) (http://imageshack.us)
-
uff udalo się :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
milenaw, Kochana a gdzie te cudeńka robilas :brewki: :brewki:
-
milenaw widoki ładne, tylko Was słabo widać ;-)
-
milenka śliczne fotki - ale Was rzeczywiscie słabo widać!
Gosiaaa no ja po północy nie chce ale myślałam ,ze tak o godzinie 21-22 moze podamy?
No bo sama juz nie wiem albo przed naszym wyjazdem do zdjecia ok godz 19-20?
Pojecia nie mam- musimy ta kwestię przedyskutowac- ale rodzina W. jest za wczesniejsza godzina a moja mama znowu za późniejszą!
Ach cięzko to będzie pogodzic- i tak zdziwienie ze strony mojego lubego a co tak późno slub itp!
Doniq a Ty mam nadzieje sie u nas zadomowisz!
-
milenaw, zdjątka wyglądaja jakby w jakiejś Grecji były robione, śliczne..... :brawo_2:
Powiało cieplem i słoneczkiem mimo że jesteśie w kurtkach..... :skacza:
Dziewczyny teściowa mnie wczoraj rozwaliła...z racji tego że jest na "emigracji" we Włoszech, nasz kontakt jest tylko telefoniczny, więc mówię jej wczoraj że u nas wiosna pełną parą, słonko fajnie świeci, a ona mi na to że u niej jest tak ciepełko że w marcu juz sie opalała.... :mdleje: :mdleje: :mdleje: Matko jakbym chciała żeby u nas tak ciepełko było cały rok!!!!!!
-
Dziewczyny teściowa mnie wczoraj rozwaliła...z racji tego że jest na "emigracji" we Włoszech, nasz kontakt jest tylko telefoniczny, więc mówię jej wczoraj że u nas wiosna pełną parą, słonko fajnie świeci, a ona mi na to że u niej jest tak ciepełko że w marcu juz sie opalała....
Ilka wiem cos o tym... byłam we Włoszech na początku lutego i w słońcu było 28 stopni :skacza:
Milenkaw dawaj inne wyraźniejsze foty :)
-
Dziewczyny
Ta piosenkę zadedykował mojej kolezance mąz na weselu- a nawet nie wiemn czy tego nie śpiewał!
Posłała mi ta pioseneczke- to leci tak
Gdy nad nami niebo płacze, mokną twoje złote włosy
Piękny liść ,spotkanie nasze, wiatr listonosz gdzieś unosi
Za górami słońce świeci, srebrny księżyc za górami
Jedno z drugim się przegania, my kochamy się
Żono moje, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Bo Ja kocham oczy twoje, do szaleństwa do wieczora
Żono moje, serce moje, nie ma takich jak my dwoje
Ja kocham oczy twoje, do szaleństwa do wieczora, żono moja...
Nie ma takich jak my dwoje, nasza miłość się nie chwali
Nawet niebo się nie boi... i coś tam dalej
FAJNA- taka prosta ale miła nie?
-
FAJNA- taka prosta ale miła nie
swietna pierwsze slysze ale narawde trafiona :skacza:
uch Wlochy :brewki: :brewki: :brewki:
-
Czesc forumki!!!
Jutro wyjezdzam do Polski, raczej nie bedzie mnie na forum, wiec chcialam sie pozegnac, poprosic, zebyscie trzymaly kciuki, zeby wszystko bylo tak jak byc powinno, zagladajcie do mojego odliczanka, bo bede sie odzywala z Polski, no i do zobaczenia juz w Relacjach... :przytul:
A tym forumkom, ktore slubuja podczas mojej nieobecnosci- glownie 14 kwietnia zycze, zeby sie nie stresowaly i zeby wszystko bylo tak jak sobie wymarzylyscie. Pamietajcie, to jest WASZ dzien!!!
Buziaki dla wszystkich :przytul: :uscisk:
-
Olcia i tu Cie spotykam...jak Cię teraz czytam czuje wzruszenie,taka radość..- i wiem że wszystko ułoży się po Waszej myśli!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
[shadow=red]Milena[/shadow]!!!!foty bajka!!!az sie cieplej na sercu robi..
[shadow=red]Aniutek[/shadow]-piosenka fantastico :brawo_2: :brawo_2:
teraz tylko trzeba sledztwo przeprowadzic kto to wykonuje :drapanie: :drapanie: może Szajo bedzie cos w temacie wiedziała?
-
Olcia, to będziesz miała sporo do nadrabiania :) czekamy na Ciebie i na relacje...szerokich korytarzy powietrznych :)
-
Juz wiem kto to śpiewa niejaki Damian Darko
JUz jej nawet słuchałam fajowa melodia
Olcia kochana ja bede 3mać kciuki i w ogóle TY WIESZ!
I bede czekac na relacje !!!!!!
A byłsam dzis w kwiaciarni - tej mojej i pani mi dała płytke z mnóstwem bukietów dekoracji autka i sal
Jak bedzie cos fajnego to Wam powklejam!
-
Jak bedzie cos fajnego to Wam powklejam
Koniecznie Aniutku! Mi się na pewno coś przyda...
-
Aniutek83 napisał/a:
Jak bedzie cos fajnego to Wam powklejam
Koniecznie Aniutku! Mi się na pewno coś przyda...
mnie też, więc wklejaj..
-
Olcia, to będziesz miała sporo do nadrabiania czekamy na Ciebie i na relacje...szerokich korytarzy powietrznych
dziekuje :przytul:
Olcia kochana ja bede 3mać kciuki i w ogóle TY WIESZ!
dziekuje :przytul:
Moge teraz powiedziec zdecydowanie, ze JESZCZE NIGDY NIE BYLAM TAK ZNIECIERPLIWIONA JAK JESTEM TERAZ :tupot: :tupot: :tupot: :skacza: :skacza: :skacza:
-
dawaj Aniu fotki tez jestem ciekawa jakie masz propozycje :drapanie:
Ola wracaj szybko...ja nie moge jak to szybko zlecialo :brewki: :brewki: :brewki:
-
Moge teraz powiedziec zdecydowanie, ze JESZCZE NIGDY NIE BYLAM TAK ZNIECIERPLIWIONA JAK JESTEM TERAZ
ojoj rozumiemy :skacza:
teraz pozostanie nam Twoj liczniczek :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Doniq witam Cie wnaszym gronie Pani doktor uuuuuuuu przydasz sie w watku o Zdrowiu :los:
Olcia raz jeszcze wielkie buziaki :buziak:
Aniutek wklejaj foty predziutko :tupot: :tupot: :tupot:
-
witajcie,ciesze sie że wam sie podobały suknie które wybrałam,moja bedzie koloru ecru jakoś nie moglam sie zdecydowac na takinny kolor jak na tym drugim zdjeciu.
Doniq witam cie również w wątku zniecierpliwionych.
olkahof no to czekamy na relacje i zdjęcia-wszystkiego dobrego :)
-
olkahof, Czekam z niecierpliwością na relację.... Na pewno wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś.
Dzewczyny dziękuję za miłe słowa. Postaram się wkleić inne zdjecia (trochę bardziej wyraźne)
olkahof to jest coś co znasz :taktak:
(http://img365.imageshack.us/img365/1270/grudz261dz2005026qx7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img249.imageshack.us/img249/2070/grudz261dz2005034gh8.jpg) (http://imageshack.us)
-
A teraz kolejne z pieknych wysepek, na których obecnie mieszkam.
(http://img352.imageshack.us/img352/6264/1007143rz9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img261.imageshack.us/img261/8646/1007194ql2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img251.imageshack.us/img251/4240/1007309rq7.jpg) (http://imageshack.us)
-
A to ja z moją mamą (zdjęcie robione w Sylwestra)
(http://img337.imageshack.us/img337/8181/p1010775wb3.jpg) (http://imageshack.us)
I jeszcze parę z Londynu
(http://img385.imageshack.us/img385/1328/p1010218sf9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img385.imageshack.us/img385/1328/p1010218sf9.jpg) (http://imageshack.us)
Mam jakieś problemy z Imageshackiem:(
Tyle chyba wystarczy prawda?
Teraz lecę do pracy, ale postaram się zajrzeć jeszzce potem. Pozdrawiam
-
o Grudziadz :D :skacza:
przesliczne fotki! :brawo_2:
-
rajdowka, dziękuję :przytul: Bardzo lubię przyjeżdzać do Grudziądza :skacza:
-
chciałam tylko powiedzieć,że mam już menu i sporą liste zakupów,jutro zaczynam łowy :los:
-
Oleńko wiesz czego ja Ci życzę :przytul:
Ewcia w takim razie powodzenia w zakupkach :)
-
chciałam tylko powiedzieć,że mam już menu i sporą liste zakupów,jutro zaczynam łowy
no to udanych tych łowów :)
-
Olcia jesteśmy z Tobą :skacza:
-
dziewczyny wklejam kilka bukietów , które mi sie podobały
ale jest ich tam mnóstwo- więc piszczcie czego oczekujecie- pekatycznie na tej płytce jest każdy rodzaj
(http://img221.imageshack.us/img221/3791/16yc0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/6189/116dt6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img221.imageshack.us/img221/7183/118ak5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img295.imageshack.us/img295/6941/120oz5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img295.imageshack.us/img295/1900/121kh6.jpg) (http://imageshack.us)
-
RESZTA
(http://img295.imageshack.us/img295/6341/125fk5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img141.imageshack.us/img141/7329/150lq6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/6036/154bg7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/2168/194dj9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/5880/1120bi1.jpg) (http://imageshack.us)
-
i KONIEC- a jest ich duzo więcejjjjjj
(http://img295.imageshack.us/img295/299/1278tj4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img401.imageshack.us/img401/3296/1279rz3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/3908/1280qu1.jpg) (http://imageshack.us)
-
TERAZ PÓJDA DEKORACJE AUTEk
a na tej płytce sa tez butonierki, garnitury , poduszeczki, wystroje kościołów stroje dla mam itp
(http://img249.imageshack.us/img249/4663/14vk6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img87.imageshack.us/img87/9324/16nf9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img259.imageshack.us/img259/9757/123to6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img259.imageshack.us/img259/5492/134xb7.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img87.imageshack.us/img87/8819/138va3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img259.imageshack.us/img259/3733/188gi1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img259.imageshack.us/img259/153/166kc9.jpg) (http://imageshack.us)
-
trzecia dekoracja auta podobaje mi sie :brawo_2: :brawo_2:
-
trzecia dekoracja auta podobaje mi sie
A mnie 2 i 4 :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
-
trzecia dekoracja auta podobaje mi sie
Mi tez, zapisuje do pliku slubnego :taktak:
Aniutek daj jeszcze troszke wystoju sal plizzzzzzzz :blagam:
-
Aniutek daj jeszcze troszke wystoju sal plizzzzzzzz
Dołączam się do prośby anusi :D
-
Jesteśmy po pierwszych naukach w poradni rodzinnej ... i wiecie co ... jak sobie pomyślę, że Tomek jechać 120km tylko po to, żeby posiedzieć u tego gościa 20 minut to mnie szlag trafia. Na dodatek gość był taki niekumaty, jak mówiliśmy Mu, że chcielibyśmy zrobić dwa spotkania na raz, bo Tomek jest dojeżdżający ... że też coś się nam robiło ...
No ale jakoś to zniesiemy ... drugie nauki mamy 12 kwietnia i już da nam zaświadczenia. A wczoraj zrobiliśmy jakiś test żeby się sprawdzić, jakie mamy oczekiwania co do naszego wspólnego życia ... a potem dał książeczkę którą musimy przeczytać i o niej będziemy rozmawiać na następnym spotkaniu (o naturalnych metodach planowania rodziny) na szczęście nie musimy robić wykresu ;-)
-
A wczoraj zrobiliśmy jakiś test żeby się sprawdzić, jakie mamy oczekiwania co do naszego wspólnego życia ...
Wiem chyba o jaki test chodzi :) Bodaj Vall go wklejała :) Super zabawę mielismy z R jak w domciu sobie to wypełnialiśmy tak dla siebie :)
Gosiaaa dobrze, że wykresu nie musisz wymyslać :)
-
na szczęście nie musimy robić wykresu
jezu jak Ci zazdroszcze, ja jeszcze nie wybrnelam z mojej wykresowej sytuacji :mdleje:
-
ja jeszcze nie wybrnelam z mojej wykresowej sytuacji
Hhahahahaha no Ty to masz nieciekawie :) :los:
-
o kurna.. jakies wykresy??? w zyciu tego nie robilam... cos czuje ze ta poradnia bedzie cieeezka.. :mdleje:
-
o kurna.. jakies wykresy??? w zyciu tego nie robilam... cos czuje ze ta poradnia bedzie cieeezka..
Karolin, wcale nie musi być..my znależliśmy w Mysłowicach poradnie, w której cała zabawa trwa 5 minut i kobietka podpisuje zaświadczenie od ręki..w poniedziałek mamy tam jechać..
-
jezu jak Ci zazdroszcze, ja jeszcze nie wybrnelam z mojej wykresowej sytuacji :mdleje:
Anusiaaa, ja mogłabym nie zdążyć wybrnąć ;) mogłabym nie zdążyć go skończyć, bo zacząć mogłabym dopiero jak okres dostanę, a kiedy to nastąpi wie tylko mój okres, który żyje swoim własnym życiem ;-)
No i nie muszę go wymyślać ;-)
-
na szczęście nie musimy robić wykresu
jezu jak Ci zazdroszcze, ja jeszcze nie wybrnelam z mojej wykresowej sytuacji :mdleje:
Napedzilas mi stracha i na wczorajsza poradnie z dusza na ramieniu jechalam. Na szczescie wykres wyszedl mi "prawidlowo". W poniedzialek mamy ostatnie spotkanie z pania z poradni. Ma trwac 30min i na szczescie nie musze juz robic wykresiku;)
-
Napedzilas mi stracha i na wczorajsza poradnie z dusza na ramieniu jechalam. Na szczescie wykres wyszedl mi "prawidlowo".
Ja Cie straszyłam? nie przypominam sobie takiego faktu ;-)
-
oosta, hm.. mozna takie zaswiadczenie z dowolnej poradni czy to jakos terytorialnie sie ogranicza..? moglabys namiary przeslac na ta babke? :) :brewki:
-
mozna takie zaswiadczenie z dowolnej poradni
z tego co mi wiadomo to z dowolnej :)
-
mozna takie zaswiadczenie z dowolnej poradni czy to jakos terytorialnie sie ogranicza..?
Poradnię możesz robić gdzie chcesz ;-)
-
Gosiaaa nie ty a anusiaaa mi napedzila stracha.. ja poradnie robilam u tej samej kobiety co ona..
-
A ja wczoraj dostałam moją tiarę. zrobiłma zdjęcia, ale chyba nie są zbyt wyraźne:
(http://img461.imageshack.us/img461/9612/p1020013ro5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img461.imageshack.us/img461/7189/p1020011ux4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/429/p1020012mt1.jpg) (http://imageshack.us)
Ach zapomniałam Wam napisać ze mam kolczyki i łańcuszek z podobnym kwiatkiem jak ten w tiarze. :skacza:
-
sliczna tiara. Mozesz zdradzic gdzie ja zamawialas?
-
Netula, Jestem eraz w Anglii i zamawiałam ją przez internet. Przyszła do mnie w dwa dni. A cena jest podobna jak w Polsce.
-
kurcze mi się też bardzo podoba śliczna :skacza:
-
milenaw ,bardzo ładna ta tiara,śliczna :brawo_2:
-
milenaw, śliczna tiara!! gratuluję zakupu:)
jak widzę to słoneczko i piękną pogode to myślę sobie już niedługo nasze śluby :skacza:
-
ASIA39, epox, Katrinka, Bardzo się cieszę ze sie Wam podoba :skacza:
-
hej dziewczyny co tak ucichło w naszym wątku?????
wszystkie tak jak ja wpadły w wir przygotowań ślubnych???? :brawo_2:
Jak sobie obiecałam że wezme sie za te moje weselicho tak też konsekwentnie robie....
Nauki prawie zrobione, jeszcze tylko jedna wizyta w poradni, :brawo_2: Akt urodzenia będzie we wtorek więc będziemy mogli iść do USC i załatwić wszystkie formalności :brawo_2:
Teraz jestem na etapie robienia fotoksiązek dla rodziców na podziękowania, fajna zabawa, robienie takiego albumu...cały dzień wczoraj siedziałam, jeszcze nie sa skończone ale juz wyglądają pieknie...sama chciałabym taka mieć
-
oosta, hm.. mozna takie zaswiadczenie z dowolnej poradni czy to jakos terytorialnie sie ogranicza..? moglabys namiary przeslac na ta babke? :) :brewki:
tak jak dziewczyny pisaly, wszędzie gdzie chcesz, możesz zaliczyc poradnie..nikt Cię nie pyta skąd jesteś, tylko jak się nazywasz..nie mam namiarów na babkę, tylko na poradnie..gdyby jakas trasa rajdu była przez Mysłowice, daj znac, to na pewno Cie tam zaprowadzę ;)
-
Akt urodzenia będzie we wtorek więc będziemy mogli iść do USC i załatwić wszystkie formalności :brawo_2:
Ilka2 nie wiem, nie pamiętam czy Wy bierzecie ślub konkordatowy?
Bo jeśli tak, to z tego co wiem, papiery z USC do kościoła są ważne 3 miesiące ... dopytajcie się dobrze, żebyście nie musieli tych papierów dwa razy załatwiać i dwa razy za nie płacić.
My załatwialiśmy te papiery pod koniec stycznia, żeby akurat było na styk ;-)
-
Gosiaaa, nie mamy konkordatu osobno cywilny, osobno kościelny :smile:
dlatego możemy sobie teraz wszystko załatwiać, bez obaw że cos sie nam przedawni
-
ilka, rozumiem
-
a te papiery z USC maja byc wazne w dniu slubu czy w dniu spisywania protokolu? bo teraz sama zglupialam..My protokol bedziemy 4 mies przed slubem spisywac..i teraz nie wiem jak z papierami.. bo akt chrztu w dniu spisywania protokolu musi byc wazny
-
tak jak dziewczyny pisaly, wszędzie gdzie chcesz, możesz zaliczyc poradnie..nikt Cię nie pyta skąd jesteś, tylko jak się nazywasz..nie mam namiarów na babkę, tylko na poradnie..gdyby jakas trasa rajdu była przez Mysłowice, daj znac, to na pewno Cie tam zaprowadzę
ok nie mow hop :D :los: daleko az tak nie jest... ;]
-
a te papiery z USC maja byc wazne w dniu slubu czy w dniu spisywania protokolu? bo teraz sama zglupialam..My protokol bedziemy 4 mies przed slubem spisywac..i teraz nie wiem jak z papierami.. bo akt chrztu w dniu spisywania protokolu musi byc wazny
Dobre pytanie :drapanie:
Nam ksiądz na naukach tlumaczył ze chodzi o świeża date, bo potem informacje o zawarciu związku małzenskiego przesyłane są dalej( np. do kościoła w którym ktoś był chrzczony), ze do tego dnia osoba była niezamężna. Nie wiem czy przekazałam to w dosyć zrozumiały sposób :drapanie:
-
Witajcie dziewczynki- wysiadł mi net i nie miałam jak powklejac tych fot wystrojów- teraz nadrabiam
Ale tam sa raczej tylko kwiaty i wystroje stołów nie całych sal- ale może coś Wam sie przyda
Amilenka śliczna ta tiara- to taka ala opaska- bo wtedy by sie cudnie prezentowała
a z nowosci 14 kwietnia idziemy do surowej miary obrączek- alez jestem ciekawa
I wtedy tez musimy wybrać grawer- ale CO TU WYBRAć?
I kolejne spotkanko forumkowe doszło do skutku w DG było jak zwykle SUPER!
I po świte zaproszenia- doszedł mi kolejny gośc moja przyjaciólka z Niemiec , która nie odzywała sie 2 lata prawie ale wysłałam jej kiedyś ze 3 mies temu wiadomośc o ślubie i sie odezwała
Tylko sekjest w tym ,ze ona jest zwiazana z Turkiem - i nie wiem czy on w ogóle zgodzi sie wejśc do koscioła i jak to z alkoholem itp.
No i nie wiem czy mi sie zjawi z synkiem 3-letnim czy też sama!
A i jeszcze moja praca mgr. zbliza sie ku końcowi ....
A z tymi papierami to jest tak- NAJLEPIEJ by było jakby były jeszcze ważne tak ok 2 tyg po ślubie!
-
a teraz kilka zdjęć wystroju
(http://img138.imageshack.us/img138/2607/112ax5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/360/1112hs5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/2136/1139qn8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/3407/1156zz1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/2103/1152or9.jpg) (http://imageshack.us)
-
NAm ksiadz mowil ze te papieri maja byc wazne w dniu brania slubu dla mnie bez sensu no ale coz... :skacza:
-
CIĄG DALSZY
(http://img101.imageshack.us/img101/370/1242fk1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/8837/1277dl6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/2493/1304ld1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/3885/1316st9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/1448/1321ce3.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img225.imageshack.us/img225/1253/1323tm3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/2672/1333wa3.jpg) (http://imageshack.us)
A tutaj pomysł na nietypowe winietki
(http://img227.imageshack.us/img227/7970/1341zu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img227.imageshack.us/img227/456/1346aa7.jpg) (http://imageshack.us)
-
milenaw bardzo ładna tiara,zapewne łańcuszek i kolczyki tez sa przepiekne.
ja w dalszym ciagu nie znalazłam bizuteri która by mi odpowiadala,zwłaszcza ze musze miec cos w kolorze złota.może macie jakieś pomysły?
Aniutek83, bardzo ładne zdjęcia i te bukiety co wczesniej wkleilas sa boskie
pozdrawiam :)
-
a te papiery z USC maja byc wazne w dniu slubu czy w dniu spisywania protokolu?
W dniu ślubu mają być ważne te papiery z USC. Przynajmniej tak mi mówiono.
-
te papiery z USC musza byc wazne w dniu slubu i jeszcze powinny byc przez 2 tyg po- bowiem ksiadz ma czas 2 tyg aby zawiadomić Usc o tym ,że małzeństwo zostało zawrte . Wtedy USC ma obowiązek wydać Wam akt ślubu
-
Milenaw tiara sliczna :)
Aniutek piekne te dekoracje aż trudno sie zdecydowac :)
Netula z tego co wiem to do spisywania protokołu musisz mieć ważne papiery z USC i odpis aktu chrztu, a jedno i drugie ważne jest 3 miesiące więc radze zaczekać miesiąc.... Po co tak szybko spisywać?
-
Netula z tego co wiem to do spisywania protokołu musisz mieć ważne papiery z USC i odpis aktu chrztu, a jedno i drugie ważne jest 3 miesiące więc radze zaczekać miesiąc.... Po co tak szybko spisywać?
my byliśmy u księdza 2 tygodnie temu, mieliśmy ze soba tylko akt chrztu mojego R bo jest z innej parafii no i oczywiście dowody. spisaliśmy protokuł i daliśmy na zapowiedzi ( już 2 razy spadliśmy z ambony:)) i dostaiśy skierowanie na wygłoszenie zapowiedzi w kościele R. Później mamy donieść zaświadczenie że w kościele R zapowiedzi poszły i to właśnie wtedy ksiądz kazał nam dostarczyć dokumenty z USC, także po świętach możemy spokojnie załatwiać resztę. Także przy spisywaniu protokołu nie trzeba mieć od razu papierów z USC, można donieść później.
-
Także przy spisywaniu protokołu nie trzeba mieć od razu papierów z USC, można donieść później.
a nauki i poradnie trzeba mieć :?: ja już zgupiałam :drapanie:
-
nauki i poradnie trzeba mieć - papierów z USC nie ale trzeba donieść
Nam ksiądz kazał przyjśc juz ze wszystkim w czerwcu łacznie z USC żeby spisać protokół! - wtedy tez chyba damy na zapowiedzi
-
nauki i poradnie trzeba mieć - papierów z USC nie ale trzeba donieść
I do tego obowiązkowo odpis aktu chrztu ważny 3 miesiące (w niektórych parafiach 6 miesięcy).....
-
U mnie przy spisywaniu protokołu nie trzeba było mieć zaświadczeń o odbyciu nauk i poradni. To mamy donieść już przed samym ślubem.
Zdjęcia z makijażu ślubnego są w moim odliczanku, jak któraś chce zobaczyć i mieć koszmary
-
No i poradnia w calosci zaliczona. Nam ksiadz na spisywanie protokolu kazal 4-5 mies przed slubem przyjsc. Mamy zalizone 2 nauki u niego ( ostatnie beda przed slubem). Co do katu chcrztu to ma byc wazny w dniu spisywania protokolu wiec sie nie martwie. Poczekam z tym USC na wszelki wypadek.
Moj polowek ma dzis urodzinki i prawie caly dzien spedzilismy razem;) Nawet do lekarza go zaprowadzilam bo biedaczysko sie rozchorowalo..
-
Milena sliczna tiara mam bardzo podobna kolie z takimi kwiatkami no prawie identyczna :drapanie: a gdzie Wy teraz mieszkacie w Londynie :drapanie: bo mhnie wczesniejsze fotki zmylily...te palmy??
my juz po naukach :przytul: a protokół przed nami wiem ze max 3 mieisiace przed slubem wiec czekamy :tupot: ja mam moja parafie od urodzenia gdzie bierzemy slub wiec wszystkie papiery mam na miejscu tylko Usc mi zostalo i chyba swiadectwo z religii w szkole :drapanie: :skacza:
Gosia zaraz skacze do Twojego watku zobaczyc fotki :skacza:
-
Aniutek chyba dzięki Tobie znalazłam rozwiązanie co zrobić z moimi brzydkimi krzesłami na sali :przytul: dziękuje :los:
-
Aniutek83, dzieki za fotencje ale dalej nie widze tam nic dla siebie :( trudno, bedzie co ma byc jak niczego nie wymysle :dno:
-
anusiaaa a czego dokłanie potrzebujesz?? może mam coś u siebie na kompie
-
anusiaaa a czego dokłanie potrzebujesz?? może mam coś u siebie na kompie
Tak na prawde to sama nie wiem :mdleje: cos w pomaranczowym, cos ladnego :los:
-
No dziewczyny tych dekoracji było tam duzo duzo wiecej ale chyba bym siedziała 2 godz zapisując to i wklejając
Wkleiłam tylko po kilka propozycji
Dzwoniłam wczoraj o moje butki - ale pani kazała zadzwonic dzis bo nie było jej w salonie Zobaczymy moze juz na mnie czekają.....
A z nowych spraw mamy iśc do surowej miary obraczek i dalej myślimy nad grawerem- CO TU WYBRAĆ????
A moja mom wykazała jakies zainteresowanie bo wczoraj zaprponowała zeby zrobic jakas wstepna liste gosci może- bo takowej jeszcze dokładnej nie mamy
Zaskoczyła mnie tym naprawde
-
aa zdobyłam pare zdsjec naszych obraczwek - ale jak juz mówiłam a raczej pisałam nasze bedą złote z całe z żóltego złota
(http://img225.imageshack.us/img225/51/oko20kj4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img155.imageshack.us/img155/4092/oko20brv0.jpg) (http://imageshack.us)
[img=http://img225.imageshack.us/img225/1161/oko20dgk5.jpg] (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/4923/oko20eog2.jpg) (http://imageshack.us)
A TAKI WYBRAŁAM KOMPLECIK DO SUKNI
(http://img225.imageshack.us/img225/3442/img6810dp2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aniutek obrączki sliczne a komplecik sukienkowy bardzo ładniusi i napewno bedzie pasował do sukni :)
I brawa dla Mamci !!!! :brawo_2:
cos w pomaranczowym, cos ladnego
Anusiaaa zerknij na mój wątek, tam mam dekoracje moją i jest własnie koloru pomarańczowo-łososiowa..... Moze widziałaś....
-
Aniutek, obrączki fajne ... ale nie boisz się że jak będą z jednego koloru złota, to już nie będzie to? Widziałaś jednokolorowe? :drapanie:
-
Aniutek83, bardzo ładne obrączki wybraliście a komplecik biżuterii rewelacyjny :skacza:
-
Tak mierzyliśmy właśnie jednkolorowe u jubilera- niestety na płytce jednokolorowych nie ma Nam sie b.podobały te jednokolorowe ciekawie wyglądają
Zreszta my dajemy swoje złoto i z tym białym byłby problem
milenka dziekuje ,ze Ci sie biżuteria podoba ona jest malutka i mysle czy nie będzie za skromnie- bo sukieneczka tez bb skromna
-
biżuteria podoba ona jest malutka i
malutka tzn jaka :?: mnie też się bardzo podoba :)
-
No wisiorek to moze ma góra 1 cm kolczyki też , a na zdjęciu wydaje sie duzo wieksza
nie wiem rozwazałam dłuzsze kolczyki ale chyba by mi nie pasowały i w ogóle
A bedąc u jubilera i zamawiając obraczki bardzo mnie zauroczyła
A z nowosci promotor mi zalioczył 3-ci rozdział
A u nas w rodzinie znowu problemy zdrowotne i znowu święta z głowy
-
No wisiorek to moze ma góra 1 cm kolczyki też , a na zdjęciu wydaje sie duzo wieksza
to rzeczywiście malutki..za zdjęciu wygląda na co najmniej 6 cm :)
A u nas w rodzinie znowu problemy zdrowotne i znowu święta z głowy
:przytul:
-
Niee tyle to na pewnio nie ma mi to wygladałona 1 cm góra na 2 ale moze ja nie mam miarki w oczach ale 6 to to na pewno nie ma
Aaa dodzwoniłam sie wczoraj w sprawie butków- beda do odebrania zaraz po śwoetach ależ jestem ich ciekawa
-
A u nas w rodzinie znowu problemy zdrowotne i znowu święta z głowy
:przytul: :przytul: :przytul:
Aaa dodzwoniłam sie wczoraj w sprawie butków- beda do odebrania zaraz po śwoetach ależ jestem ich ciekawa
Super :)
-
Aniutek83, A mas zjuż ten kompecik w domu? Może jakies zdjątko na tobie?
Super że butki bedą już niebawem :skacza:
:przytul: :przytul: :przytul:
A u nas w rodzinie znowu problemy zdrowotne i znowu święta z głowy
Trzymaj sie dzielnie :przytul:
-
Aniutek83 główka do góry wszystko będzie dobrze a biżuteria bardzo ładna ja taki mam dylemat z tym. Ja też ciekawa jestem bucików. U mniue w mieście nic nie widziałam co by mnie zainteresowała i jestem bez dopiero w lipcu będe szukała i to nie wiem czy mi się coś spodoba i zastanawiam się czy przez neta nie zamówić.
-
Nie nie mam kompleciku to mój W.ma mi kupić na urodzinki czyli w lipcu - taki prezent przedslubny hehe . U nich sie kupujecoś takiego Pannie Młodej na wykupiny a ,ze u mnie w mieście sie tego nie praktykuje to mi kupi na urodzinki.
Przymierze sobie u jubilera jak bedziemy mierzyc obraczki
A w rodzinie kiepsko ledwo mniej wiecej z dziadkiem sie uporalismy to teraz u mojej babci( która nomen omen była pielegniarekja i dobrze ,ze to zauwazyła) podejrzewają czerniaka skóry
-
Ania śliczny ten komplecik, ale do tych kwiatuszków na sukni pasowałoby cosik takiego
(http://img83.imageshack.us/img83/9255/aniom5.png) (http://imageshack.us)
Jakby mnie było stać, to bym Ci kochana normlanie taki sprezentowała :popija: , ale wiadomo, że student biedny jest.
-
Aniutek83, a nie myślałaś o trochę większej biżuterii niż 1 cm :?: taka mi sie troche za mała wydaje do Twojej sukienusi..
-
Jeszcze kolczyki do tego
(http://img90.imageshack.us/img90/9127/aerk8.png) (http://imageshack.us)
Zresztą ta biżu jest też w aparcie, niestety na stronce nie ma, Ania mam nadzieję, że się nie pogniewasz :?: A może u tego jubilera, co zamawiacie obrączki można cosik takeigo zamówić :?: :uscisk:
-
OO kAsiula jak jest w Aparcie to zaciagne mojego W. maybe mi taki sprezentuje
A sek tez w tym ,ze ja nie lubie duzej bizuterii- ja zazwyczaj nosze cos skromnego
A do ślubu chce mieć cos co potem bede mogła założyć
Kasia ja sie chyba zataszcze do tego Apartu razem z W. i jak bedzie kosztowało ok 6 stówek to bierzemy
Ja tam ogladałam u W. u jubilera ale nic takiego nie bylo bo Kasiula Ty wiesz ,ze mi sie to podobało i ja tego szukałam
Gosia no może wisiorek ma te 2 cm albo 3 - wiecej na pewno nie
-
Nie nie mam kompleciku to mój W.ma mi kupić na urodzinki czyli w lipcu
Aniutek a jesli w lipcu juz go nie bedzie w sprzedaży :drapanie:
A w rodzinie kiepsko ledwo mniej wiecej z dziadkiem sie uporalismy to teraz u mojej babci( która nomen omen była pielegniarekja i dobrze ,ze to zauwazyła) podejrzewają czerniaka skóry
:przytul: :przytul: :przytul:
-
bedzie andziu bo to kolekcja na 2007 a zawsze sobie moge z katalogu zamówic od nich
Zobaczymy jak lookne ile to w Aparcie kosztuje- zeby mnie ceną nie zabili!
a 29 czyli w niedziele ide na darmowe farbowanie włoskówwww przez jakas pania stylistke hehe i wtedy tez moze sie Uumówie z taka frzjerka( kolezanka mojej znajomej fryzjerki) która ponoc super czesze- to juz na swiezo ufarbowanych chce zobaczyc jak to będzie wyglądac
A nie wiem w końcu co z ta fryzurą ehhhhh
-
OO kAsiula jak jest w Aparcie to zaciagne mojego W. maybe mi taki sprezentuje
No pewnie :przytul:
Jak w aparcie byłoby za drogie to na allegro też jest dokładnie ten komplecik, który kleiłam, bo w apacie nie wiem czy wisiorek nie jest pojedyńczym kwiatuszkiem, a te kwiatuszki mają identyczny kształt, jak Twoje na sukni. Mnie się wydaje, że ten komplet będziesz mogła wykorzystać później też, bo śliczny jest. Zaraz zapodam Ci linka, to sobie zobaczysz, ale zaraz muszę uciekać.
-
Kochane moje zniecierpliwione Foremki !!!!!!
Pragnę życzyć Wam Zdrowych, Pogodnych, Radosnych i Rodzinnych Świąt, smacznego jajka kurzęcego i śmingusa mokrutkiego !!!!!!
-
dziewczynki kochane, niech te święta panieńskie ostatnie bedą udane..oby zniecierpliwienia nam nie przybyło, by tu na forum zawsze tak miło było..aby święconka wam smakowała, a w lany poniedziałek sucha nitka na Was nie została
-
Witam dziewuszki ja rowniez wszystkim zniecierpliwonym zycze Wesolego Zajaca, jajuszek kolorowych i oby Wasze Śluby były takie jak sobie wymarzyłyście :*
A z nowosci to kupilam sobie stanik do mojej sukni :skacza: bo za tydzien w poniedzialek przymiarka nr 1 :skacza:
-
stanik do mojej sukni
Aneczko, jaki to staniczek :?: ja nie mam koncepcji w ogóle ..
-
Staniczek jest identyczny jak na fotce tylko oczywiscie bialy, doradzily mi Panie w salonie, ze najlepiej pasuje pod gorset ( ja wprawdzie nie mam typowego gorsetu ale suknia ma takie ala cos gorsetowatego) i faktycznie nawet w opisie na allegro pisze, ze jest typowy pod gorset. Jest na silikonie takze ramiaczka mozna calkowicie odpiac.
(http://img262.imageshack.us/img262/7755/stanikji1.jpg) (http://imageshack.us)
Kupilam na sokolskiej w Salonie i zakochalam sie w komleciku bizu, ktory na 100% kupie i nawet nie taki drogi bo 75 zl za naszyjnik i kolczyki a miodzio jest:)
-
Jest na silikonie takze ramiaczka mozna calkowicie odpiac.
dobrze sie trzyma :?: i sorki, że tak zapytam, ale jak duże masz cycuszki :) :?:
Kupilam na sokolskiej w Salonie
chyba w najblizszym czasie bede cie prosila o pomoc :) czesto bywasz w Katowicach :?:
-
i sorki, że tak zapytam, ale jak duże masz cycuszki
heheeh no srednie na jeza, ani male cytrynki ani wielkie balony :los:
chyba w najblizszym czasie bede cie prosila o pomoc :) czesto bywasz w Katowicach
Sluze pomoca bo w Katosach jestem codziennie :brewki:
dobrze sie trzyma
Tyle na ile mozna to sprawdzic w przymierzalni, chyba okarze sie to dopiero w czasie slubu no chyba ze mam go wczesniej wyprobowac na codzien :drapanie:
-
Tyle na ile mozna to sprawdzic w przymierzalni, chyba okarze sie to dopiero w czasie slubu no chyba ze mam go wczesniej wyprobowac na codzien
zrób kilka poskoków i obrotów, jesli się utrzyma to znaczy :brawo_2: :) wesołych świąt :)
-
Wszystkim zniecierpliwionym Wesołego Alleluja :)
(http://img254.imageshack.us/img254/1912/ei44sm6.gif) (http://imageshack.us)
-
anusiaaa, fajny komplecik:) już masz 1 przymiarkę ale fajnie!! ja dopiero w połowie czerwca!! a juz sie nie mogę doczekać:) ja mam w gorsecie wszyte miseczki więc jeden zakup odpada;)
Życzę Wesołych Świąt:):)
-
Kochane forumki ja też życzę wam cudownych Świat spędzonych w ciepłej i rodzinnej atmosferze[/i] :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Wszystkiego naj naj najlepszego w te Święta oraz mokrego dyngusa życzę Wam forumeczki.
-
anusiaaa, biustonosz prezentuje sie cudnie ,...moze cosik takiego sobie zakupie bo myslalam o sylikonowych nakladkach albo taki i taki :drapanie:
ooo a beda fotki z 1 przymiarki?? :skacza:
Aniutek bizu bardzo ladna ale faktycznie tycia moze akurat cosik innego Ci wpadnie :drapanie: a masz fotki w tym kompleciku zebysmy zobaczymy jak faktycznie wyglada :brewki: :brewki:
Kochane Forumki
Zdrowych Świąt Wielkanocnych,humoru dobrego,a przy tym wszystkim stołu bogatego.Mokrego dyngusa,smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka. :skacza: :skacza: :skacza:
-
DZIEWUSZKI
Cieplych, pelnych radosnej nadziei swiat Zmartwychwstania Panskiego,a takze kolorowych spotkan z budzaca sie do zycia przyroda. Zdrowia, szczescia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stolu bogatego. Mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te swieta beda jak bajka. Na te Wielkanoc zyczyc Wam wypada ciepla domowego, milosci blizniego, placka wybornego, spokoju swietego. Zycze Wam tego wszystkiego z calego serca.
Radosnych swiat dla WAS i bliskich
-
Jaj przepięknie malowanych , Świąt słonecznie roześmianych, W poniedziałek dużo wody, Zdrowia , szczęścia oraz zgody Z okazji Wielkiej Nocy życzy cmonia
A my właśnie przed świętami odebraliśmy nasze obrączki,są super i na palcu wygladaja bardzo elegancko.pozdrawiam
(http://img100.imageshack.us/img100/7193/obraczki003fl4.jpg) (http://imageshack.us)
-
cmonia, gratulacje zakupu pieknych, jak widac tradycyjnych obraczek :brawo:
ooo a beda fotki z 1 przymiarki??
Postaram sie zrobic zdjecia, mam andzieje ze sie uda :taktak:
-
Jaj przepięknie malowanych,
Świąt słonecznie roześmianych,
W poniedziałek dużo wody,
Zdrowia, szczęścia oraz zgody
Z okazji Wielkiej Nocy życzy
EPOX
(http://img228.imageshack.us/img228/189/96wh5.gif) (http://imageshack.us)
-
cmonia, sliczne obraczki i faktycznie bardzo ladnie sie prezentuja :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
Postaram sie zrobic zdjecia, mam andzieje ze sie uda
uda sie uda...tylkio prosimy nie zapomnij :przytul: :przytul:
Kochane Forumki z okazji Świat pol zartem pol serio :skacza:
Jak masz teczkę, to nie bajka!
Wielkanocna to PISanka,
Donald w sejmie duby smali,
pewnie zaraz się przewali,
Jan Maria babę piecze,
to dymisja się odwlecze,
Józef wcale się nie skrywa,
a na wierzbie bazie zrywa,
Romek jaj malował nie będzie,
pornografie widzi wszędzie,
dwie kaczki w koszu siedzą,
i rzeżuchę sobie jedzą,
Olek się po piwku buja...
Wesołego Alleluja!
-
Chyba już przestałyśmy być zniecierpliwione, bo temat nam podupada ;-) Większość już na swoich odliczankach ... i tu pewnie dlatego taka cisza ...
-
Hej ja dopiero teraz do kompa dotarlam. Juz prawie po swietach. Jak tam u was minely? Ja niestety nie mialamz a weslolo bo siostra mojego polowka z ostrym zapaleniem trzustki do szpitala trafila..
-
Gosiaaa, ja jestem bardzo zniecierpliwiona, szczególnie po tym jak zobaczyłam ole (olkahof) na fotkach wraz z jej mężem:) !! cudowne zdjecia!!
A już niedługo i Ty będziesz ślubowała..
Netula, u mnie mineły spoko ciesze sie bo od jutra bedziemy mieszkać już razem w naszym domku:):)
a tak to juz jest z tymi chorobami dopadaja najczesciej w świeta .. moja siostra miała problem z zębami ... ehh
cmonia, pieknie wyglada obrączka i pierścionek !! gratuluje wyboru!!
-
Do naszego wątku zaglądaja te co jeszcze nie maja założonych swoich odliczanek.... :popija: :popija: :popija:
Ja tam czekam na swoje 100 dni do wielkiego dnia...tradycja to tradycja :brawo_2:
Więc z samego rana się wam chwale...bylismy dziś w USC. Protokół spisany...
Teraz tylko czekaz na 15-go wrzesnia, żeby owiedziec sobie..."świadomy/a praw i obowiązków wynikających z załozenia rodziny..." :skacza:
Mój Tomek był mile zaskoczony jak bez wahania powiedziałam Pani że będę nosić po ślubie nazwisko męża...chyba troche się bał że zostane przy panieńskim :skacza:
Więc kolejna rzecz do odhaczenia na liście.... :taktak:
-
Witajcie po świetach dziewuszki
Ja jeszcze nie mam odliczanka i nadal odwiedzam tenwatek i odwiedzac będe- ja tradycyjnie założe na 100 dni przed albo i wcale nie bede zakładac bo w tym gąszczu pewnie zaginie ....
W tym tygodniu jade po butki to w przyszłym wkleje zdjątko
W ta sobote idziemy na surowa miare obrączek i sie zastanawiamy nad grawerem
A ja jeszcze nie mam zadnej bizu w domu bo ja nie wiem juz totalnie- tylko sek w tym ,ze ja nie lubie duzych kolii czy naszyjników i zwisających kolczyków
Źle sie w tym wszystkim czuje- i co tu zrobić????
-
Ja mam swoje odliczanko, które żyje swoim życiem ;-) i dlatego pewnie częściej jestem tu niż na odliczaniu ;-)
-
Ja mam swoje odliczanko, które żyje swoim życiem ;-) i dlatego pewnie częściej jestem tu niż na odliczaniu ;-)
Ja chyba nawet nie będe zakładać odliczanka, bo już jest ich tyle że sama nie nadążam z czytaniem.
Ale wąteczek znmiecierpliwoionych 2007 jakiś taki pusty ostatnio... :drapanie:
To może Wam wkleję nasze ostatnie fotki.....
(http://img373.imageshack.us/img373/4518/p1020015yb9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img373.imageshack.us/img373/8905/p1020017rd5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img389.imageshack.us/img389/1357/p1020020ky2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/3812/p1020023hu3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img404.imageshack.us/img404/8929/p1020028rx8.th.jpg) (http://img404.imageshack.us/my.php?image=p1020028rx8.jpg)
(http://img363.imageshack.us/img363/7595/p1020030se6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img143.imageshack.us/img143/8875/p1020031zd1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img143.imageshack.us/img143/4192/p1020038sa2.jpg) (http://imageshack.us)
:skacza:
-
ooooo Milenka jakie widoczki ehhhhh
Szkoda ze ciebie tak malo :(
-
Śliczne zdjęcia :brawo_2: a jakie widoki.
-
hmmm balsam dla oczu :)
-
ooooo Milenka jakie widoczki ehhhhh
Szkoda ze ciebie tak malo :(
Wiem, mnie tam prawie nie widać, ale ja nawet nie jestem fotogeniczna wiec nic nie tracicie :brewki:
Cieszę się że wam się podobają te zdjecia. Pozdrawiam
-
No i znowu cos dzis zalatwilam :)
Umowilam sie na makijaz slubny...probny 50 zl, jak sie zdecyduje 120 zl za slubny.
Pani ma swoje kosmetyki, przyjezdza do domku, maluje na pokazach mody wiec chyba nie jest zla, zostala polecona przez wielu no i zrobi badanie skory i jaki kolor do mnie pasuje itp wiec chyba nie tak zle , hę :drapanie:
-
anusiaaa, ale masz fajnie! już sie nie moge doczekać efektu koncowego
mam nadzieję, że foty będą z próbnej?? :brewki:
-
ehh a ja troche na bok sprawy slubnoweselne musze odstawic bo siostra mojego polowka wyladowala w szpitalu;(
Powinnam tez powoli za makijarzystka sie rozejzec ale jakos nie umie sie zebrac...
-
anusiaaa, Super masz z tym makijazem. to kiedy zobaczymy efekty? :tupot: :tupot: :tupot:
-
Oj z chęcią bym pooglądała zdjęcia z próbnych,więc kiedy ??? :tupot:
-
Oj z chęcią bym pooglądała zdjęcia z próbnych,więc kiedy ???
anusiaaa, Super masz z tym makijazem. to kiedy zobaczymy efekty?
mam nadzieję, że foty będą z próbnej??
Mysle ze foty da sie zrobic :) Nawet jak bedzie beznadzieja to na przestroge :brewki:
A Pani ma do mnie zadzwonic zeby konkretna date i godzine zapodac bo jak dzwonilam to byla w trakcie sesji i nie mogla gadac. Mysle, ze w ciagu 2 tyg sie umowimy :skacza:
Sama sie nie moge doczekac :brewki:
-
anusiaaa, No to bedę czekać. A ty już masz jakaś koncepcję? Jaki kolor makijażu itd......
-
anusiaaa, No to bedę czekać. A ty już masz jakaś koncepcję? Jaki kolor makijażu itd......
yyyyyyyyyy nie mam pojecia :popija:
-
anusiaaa, To zobaczymy w jakim makijażu widzi cię pani wizażystka :skacza:
-
anusiaaa, no no to czekamy na foty :skacza:
Aniutek83 czekamy na butki :brawo_2:
milenaw wow ale widoki :brewki: :brewki: a ta zatoczka cudo :mdleje:
wlasnie nastepnym razem wasz fotka :taktak: mam nadzieje ze relacje dacie ze slubu z Wami :drapanie: :drapanie:
Netula kurcze tofaktycznie nie ciekawie ze jest w szpitalu :dno:
ps. zakladajcie odliczanka jak chcecie to te 100 dni wczesniej fakt ze nie nadazam ale czytanie ich mnie mobilizuje do dzialania :brewki: poza tym niektore juz sie koncza zanim beda Wasze wiec napewno nie zgina :skacza: :skacza:
-
tylunia, No następnym razem postaram się umieścić nasze zdjątka a co do odliczanka to pomyślę :drapanie: pOzdrawiam
-
No następnym razem postaram się umieścić nasze zdjątka
juz nie moge sie doczekac :przytul:
co do odliczanka to pomyślę
mysl mysl :brewki: :brewki:
-
Kurcze a ja nawet jeszcze nie mam pomysłu na makijaz- tzn wiem mniej wiecej w jakich kolorkach- takich jak na sukience
Ale makijażystki jeszcze nie znalazłam- mam do wyboru 2 nad , którymi myślę. w Maju sie przejde i popytam u obu- jedna jest w salonie urody i jest tam też fryzjer wiec mogłabym pomyslec zeby tam sie i czesac i malowac
Druga jest na osiedlu obok- wizazystka, robi paznokcie i airbrush- musze sie koniecznie tam przejść
A u nas jakos to wszystko stoi w miejascu- i urzadzanie sie też .
Pewnie w maju zaczniemy działać - jak sie mojemu W. zechce - bo na razie to na nic nie ma ochoty
-
Aniutek83, nie marudz :Maruda: Wszystko bedzie gites i na odpowiedna pore bedzie zalatwione :przytul:
ps. zakladajcie odliczanka jak chcecie to te 100 dni wczesniej fakt ze nie nadazam ale czytanie ich mnie mobilizuje do dzialania :brewki: poza tym niektore juz sie koncza zanim beda Wasze wiec napewno nie zgina
No ja bym bardzo chciala ale uparcie i wytrwale czekam do 100 dni przed.... jeszcze 143 ehhh
-
No jak już co poniektórym a w tym mi stuknie 100 to zaczne siać w sobie panikę czy wszystko jest opracowane jak i gdzie.
-
Witam po świetach !
Na początku protestuję !!!! Ilka ja mam swoje odliczanko, ale jestem tu regularnie i zawsze zaglądam i radzę jak umiem więc proszę nie uogólniać ;) :)
Anusiaa bielizna śliczna tylko pytanie czy majteczki też kupiłaś? Jesli nie to dobrze, bo te silikony po bokach to porażka :mdleje: Strasznie niewygodne :popija:
Makijaz bedzie profeszynal fiu fiu :)
Cmoniu obrączki sliczne tylko zaglądaj do nas częściej :przytul:
Aniutek83, nie marudz Wszystko bedzie gites i na odpowiedna pore bedzie zalatwione
DOKŁADNIE !!!!! :taktak:
My zaczęliśmy rozdawac zaproszonka :) Po niedzieli protokół, obrączki, zaproszenia cd :)
-
Anusiaa bielizna śliczna tylko pytanie czy majteczki też kupiłaś? Jesli nie to dobrze, bo te silikony po bokach to porażka :mdleje: Strasznie niewygodne
nie, nie only staniczek kupilam, majtochy i inna bieliza bedzie inna, tylko jeszcze nie wiem jaka :los:
-
nie, nie only staniczek kupilam
No to całe szczęście :)
-
tylunia, No to jak znajde coś ciekaweo to umieszczę. :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
ja tyz zagladam! tylko jak juz wsio przeczytam to widze ze juz dawno co innego na tapecie jest :los:
milenaw a Ciebie prawie nie widac na tych fotach :los: dawaj inne :D :los:
-
dawaj inne
jestem za :ok:
-
Cześć kochane :los: mój wczoraj wybrał się do lekarza,no i jak wracał to poprosiłam go żeby poszedł zapytać co z naszymi obrączkami,bo w listopadzie je zmówiliśmy,potem w lutym mieli zmatowić jedną część i zrobić grawerek i miało to trwać 10 dni,a tu nadal nic,no więc poszedł zapytał i obrączki są już gotowe,podobno są śliczne,mój był zachwycony nimi ,więc odbieramy je w poniedziałek :skacza:
-
epox, no to Gratulejszyn :brawo_2:
Zawsze to lepiej sie milo zaskoczyc niz jakby sie okazalo ze obraczki dalej nie gotowe :skacza:
-
Jaaa my też na nasze czekamy, już nie mogę na miejscu usiedzieć :tupot:
-
epox fajnie ze się udało z obrączkami. mam nadzieję ze jak je odbierzezsz to trzaśniesz jakąś fotkę :drapanie:
-
Dobra dziewczynki to pokazę Wam zdjątko sukienki która była moją faworytką zanim nie zdecydowałam się na ta w Gliwicach. Tylko w kilku salonach mogłam robić zdjęcia ale bardzo mi to pomogło i zaczęłam mierzyć suknie, które na samym początku od razu skreślilam.
(http://img352.imageshack.us/img352/6251/p1010686uv7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img377.imageshack.us/img377/184/p1010687vg0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img385.imageshack.us/img385/4254/p1010688fc1.jpg) (http://imageshack.us)
Teraz mniej wiecej wiecie jak wygladam. Ach zapomniałma dodać że cgcę welon taki jak ten na zdjęciach (trójwarstwowy i z tasiemką...ale chyba trochę cieńszą) :drapanie:
-
milenka b Ci ładnie w tej sukieneczce- ale ładnemu we wszystkim ładnie
Zreszta masz taka figurkę,ze duzo rzeczy Ci pasuje nie to co mnie kurduplowi
Ale welony mamy podobne- ja bede miec dłuzszy bo tak za kolanka jakoś- a wcale ta tasemka nie jest gruba jest w sam raz - tzn oczywiscie jak dla mnie
Anusiaaa fajowy stanik ja już jeden zamnówiłam ale co jak sie okaże niedobry? mam jeszcze jeden na oku A co tam najwyżej moja garderoba wzbogaci sie o 2 nowe staniki
W sobote mamy miare obrączek chyba- juz sie jakos boje jak to bedzie wyglądało
Na razie to taka surowa bo odbiór mamy dopiero 18 czerwca
W przyszłym tygodniu po butki - zapytam tez wtedy o bolerko czy znajdzie sie jakies dla mnie Bo w tym salonie wypożyczaja- niestety w moim nie
A naszego autka nadal nie ma- wrrrrrrrrrr
Z nowych rzeczy zakupiłam juz sobie strój na obrone mgr.
-
Ewciu no to w poniedziałek pooglądamy cosik prawda? :brewki: :brewki: :brewki:
Milenaw powiem tak... cieszę się, że to nie tą suknie będziesz miała, bo ta z Gliwic o niebo lepsza !!!!!! :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
Mnie weloniki z lamówka nie bardzo sie podobują, ale ważne co Tobie pasi :) :) :)
Ależ bedziesz piękna w tym dniu..... masz ładny usmiech :) :) :)
Ja musze zamówić w końcu buciory, bo czeka mnie przymiarka suknia na sekent dej :)
-
milenaw, sukienka ktora pokazalas ladna ale mnie nie zachwycila bo sie bardzo blyszczy...chociaz ty taka szczuplutka wiec ladnie w niej wygladasz :)
Ale ja chyba cos przegapilam bo nie wiem jaka to jest "sukienka z Gliwic" :drapanie:
Mozesz pokazac raz jeszcze :brewki:
Anusiaaa fajowy stanik ja już jeden zamnówiłam ale co jak sie okaże niedobry? mam jeszcze jeden na oku A co tam najwyżej moja garderoba wzbogaci sie o 2 nowe staniki
No o tym samym pomyslalam, bo mnie sie wydaje ok ale jak Pani na przymiarce powie, ze jest np. za duzy to kupie inny i tyle, bede miala 2 :los:
-
Aniutek83, anusiaaa, Dziękuję :przytul: :przytul: :przytul:
AndziaK, Ależ bedziesz piękna w tym dniu..... masz ładny usmiech
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: A MNIE SIę MóJ UśMIECH WCALE NIE PODOBA. jA W OGóLE JESTEM MAłO FOTOGENICZNA.
A dla przypomnienia to jest moja sukienka, ale jeszcze nie na mnie.
(http://www.anna-suknie.pl/images/n25.jpg)
(http://www.anna-suknie.pl/images/n43.jpg)
(http://www.anna-suknie.pl/images/n39.jpg)
-
No siur juz mi sie przypomniala :brawo_2: A powiedz mi kaj zes to dziolcha w tych Gliwicach wypatrzala bo ladniusia sukienka a ja tam nic w Gliwicach ladnego nie umialam wypatrzec :drapanie:
-
anusiaaa, Kupilma ją na ulicy Zwycięstwa 55 :drapanie: To jest salon sukien ślubnych Anna. otwarli go dopiero pod koniec października zeszłego roku i ewszystkie suknie są już na 2007 rok. Jest w czym wybierac. poslalam Ci stronkę internetową na priva ale tam nie ma zbyt wielu modeli pokazanych. Najlepiej się tam wybrać. :skacza:
-
epox czekamy na fociaki jestem bardzo ich ciekawa :skacza:
milenaw, suknia Twoja przepiekna :brewki: :brewki: :brewki: ...w poprzedniej mi cos nie pasuje :drapanie: :drapanie: :drapanie:
ps.chcialam sobie kupic nakladki sylikonowe... :hahahaha: Panie daly mi do przymiarki :mdleje: ..i jak dla mnie porazka... :dno: wszystko zwisalo. :ban: .stanelo na tym ze kupilam 2 biustonosze biale z odpinanymi ramiaczkami...jeden bardotka drugi mocno wyciety :brewki: :brewki: jeszcze nie wiem ktory zaloze :drapanie:
-
sama jestem ich ciekawa,bo ostatnio coś nie bardzo mi się podobały :drapanie: ,ale cóż kobieta zmienną jest :los: ,ważne,że mojemu się podobają mnie nie muszą :mrgreen:
jeżeli chodzi o stanik to kupiłam ostatnio biały z przodu rozpinany,a z tyłu ma pasek silikonowy,no i ramiączka ma odpinane,leży super,ale zobacze czy w sukience będzie dobrze leżał,bo poprzedni był do kitu :dno: za bardzo było go widać
-
Kupilma ją na ulicy Zwycięstwa 55 To jest salon sukien ślubnych Anna.
No i wiadomo ANNA ma zawsze to co najlepsze ;) czy któraś Ania sie ze mną nie zgadza ? :los:
Ja jeszcze bielizny nie mam, ale trzeba się będzie rozglądnąć i to jak najszybciej, za buciorami też :popija:
A my znów kroczek do przodu.... dostałam pozwolenie na ślub w innej parafi bez żadnego kręcenia nosem i...... za freeee :mdleje: :mdleje: :mdleje: tak, tak ksiądz nie chciał ani złotówki a ja szczękę zbierałam z podłogi (dobrze, że to nie był proboszcz, bo pewnie zeszłoby mi tam z pół godz a nie 5 minutek) :skacza: :skacza: :skacza:
-
Andziu alez oczywiscie ,ze masz racje bo wszystkie Anie to fajne dziewczyny !!!!
I oczywiscie inne iumionka też.. a co tam
A wczoraj znowu spotkałysmy sie z dziewczynkami z forum i byłysmy obejrzec moje buty slubne
Odbieram je w poniedziałek i umieszcze Wam foteczki
No cóż musze sie przyzwyczaic do tego obcasa i do tego szpica w którym mam jakas długa stope ( w końcu bo zawsze i wszedzie w każdych butach wygladam jak dziecko z przedszkola)
Ale one jakies jasne mi sie wydaja albo to ta aplikacja je tak rozjaśnia ??
Albo tam jakies dziwne swioatło było nie wiem...
Ale z ta moja aplikacja fajnie sie to prezentuje
A co do obrączek to miare mamy za tydzień bo z obraczką w. jest problem bo ma nietypowe palce jakies szerokie kostki a srodkowe i jakmu przejdzie przez kostki to na dole mu lata hmmmm i co tu zrobić???
Beda musieli jakoś dopasowac powiedzieli.... zobaczymy
A ze stanikami to ja mam problem - Boze co ja bym dała zeby miec miseczke A lub B wtedy nie byłoby zadnego problemu
-
epox czekamy na fociaki jestem bardzo ich ciekawa :skacza:
milenaw, suknia Twoja przepiekna :brewki: :brewki: :brewki:
Epox ja też czekam na fotki :skacza:
Tylunia dzekuję :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
A co do bielizny...ja też kupilam dwa biustonsze i zobaczymy który bedzie lepiej pasował.
Aniutek83 to bede czekać na zdjecia butów. :tupot:
AndziaK masz rację wszystkie Anie są fajne. :taktak: [/b]
-
ze stanikami to ja mam problem - Boze co ja bym dała zeby miec miseczke A lub B wtedy nie byłoby zadnego problemu
No to sie zamienmy :) :) :)
-
z kobitkami tak jest... :przytul: jedne maja za duzo drugie za malo :brewki: :brewki:
ale nam sie fotki sypna w nastepnym tygodniu :brawo_2: :brawo_2:
Aniutek83 czekamy na fociaki :skacza: :skacza:
-
Aniutek83 czekamy na fociaki
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
dziewczynki byłam mierzyc te buty w piatek ale odbiore je dopiero w tym tyg a fotki beda w przyszłym bo ja nie mam aparatu i musze wziasc od W. w weekend niestety
A były ze mna forumki i Maniaerka , która miała aparat nie pomyslała o tym zeby im cyknac fotki
Ale one mi sie jakies jasne wydaja takie jasne ecru albo przy tym swietle tam tak a moze dodatkowo je rozjasnia ta aplikacja z kryształkami- NIE WIEM
Ale wiem ze sie chyba zabije w tych butach i taaki długi czub noge mam jak kajak jakos w nich
-
Ale wiem ze sie chyba zabije w tych butach i taaki długi czub noge mam jak kajak jakos w nich
Będziesz mieć butki w domku, to poćwiczysz i będzie ok. Może to kwestia przyzwyczajenia tylko :przytul:
-
Aniutek83 napisał/a:
Ale wiem ze sie chyba zabije w tych butach i taaki długi czub noge mam jak kajak jakos w nich
Będziesz mieć butki w domku, to poćwiczysz i będzie ok. Może to kwestia przyzwyczajenia tylko
Jumi ma racje to kwestia przyzwyczajenia. Ja zakupiłam takie kajaki na ślub sis i myślałam że sie zabiję, ale połaziłam w domu przywykłam i do 6 rano tańcowałam :)
-
hej dziewuszki,a ja narazie znów stoje w miejscu.jakos w tym tygodniu mam zamiar wybrać sie po buty.to fotke oczywiscie wkleje.
AndziaK, ja jestem rzadko na forum bo i pracuje i dziennie studiuje i jak wracam wieczorem to jestem padnieta.ale postaram sie wpadac czesciej,ale ciesze sie ze podobaly sie wam moje obraczki.
a powiedzcie mi kiedy trzeba isc dac na zapowiedzi?
pozdrawiam :uscisk:
-
a powiedzcie mi kiedy trzeba isc dac na zapowiedzi?
Cmonia, przynajmniej 3 tygodnie przed ślubem. Ale lepiej to zrobić troszkę wcześniej, żeby się wyrobić. Jeśli nie spisywaliście jeszcze protokołu, to możecie wtedy dać na zapowiedzi.
-
Wlaśnie szykuje sie na ostatnie nauki przedmałżeńskie w kościele...Dziś spotkanie z panią i rozmowa na temat NPR :taktak:
Odrobiłam "prace domową" czyli poczytałam o tym jak to naturalnie planować rodzine i az jestem ciekawa jak to pani bedzie zachwalać te metody :hahahaha:
-
My protokół spisaliśmy końcem marca i były odrazu od następnej niedzieli zapowiedzi i przez trzy tak niedziele.
-
my w czerwcu chcemy isc spisac protokol. Mam andziej ze ksiadz znajdzie dla nas czas;)
-
My tez wybieramy się w czerwcu na spisanie protokołu...po 22 czerwca to bedzie chyba oki.
A co do naszych dzisiejszych nauk....hmmm próbowano nauczyć badania temperatury i śluzu, musieliśmy rysować wykresiki, liczyć dni owulacji itd. Uczył nas tego katecheta który ma przeszkolenie tak jak w poradniach i wiecie co mnie rozwaliło....jak powiedział że te metody są b.skuteczne, zna je z autopsji po czym oświadczył że ma.....czwórke szczęśliwych dzieci..... :mdleje:
-
Hello laseczki, bylam dzis na pierwszej przymiarce a tu zonk :mdleje: Na pierwszej przymiarce mierzy sie tylko gore sukienki, bo ona ma taka gore ala gorsetowa...pomimo, ze gorsetu jako tako nie ma. I dlatego, ze jest to bardzo przypasowane najpierw sie robi forme( co uczyniono dzis) i z tego szyja juz reszte. Wiec zdjec nie ma bo nie bylo co fotografowac :(
Nastepna przymiarka dopiero w licpu i wtedy bedzie gotowe 80% sukienki jak powiedziala Pani. A Pani Krawcowa jest rewelacyjna, doradza, sluzy pomoca...rewelacyjnie trafilam...mam nadzieje, ze tak samo rewelacyjnie szyje jak jest mila :los:
-
ilka2 w moim miescie pani z poradni ma tylko 7 dzieciakow.. wiec samo za siebie to mowi... Jak ja sie ciesze ze poradnie mam za soba i to w tepie ekspresowym;)
-
no tak Panie i Panowie z poradni zachwalaja te metody a pozniej okazuje sie ze maja duzo dzieci :mdleje: co jest czystym zaprzeczeniem :drapanie:
a my zamowilismy sobie tort bedzie truskawkowo-waniliowy :brewki: :brewki: :brewki:
-
no ii odebrałamwczoraj moje butyyyy ... teraz zaczynam chodzić po domku żeby poćwiczyc
Dzieki Bogu ,ze mojej mamie nie udało sie mnie namówic na obcas 9 cm bo Tu bym już chyba nie wyrobiła
A no i mierzyłam bolerko i niestety z racji tego,że jestem kurdupel to wszystkie z długimi rekawkami były za długie i przuymierzyłam z krótkim i owiele lepiej wyglądało i chyba sobie takie wypożycze -
Pani mi własnie opowiadała jak były upały w zeszłym roku i nikt nawet o bolerkach itp. nie myslał a tu z poczatkiem sierpnia nadeszło ochłodzenie i wszyscy sie rzucili - nawet brały dziewczyny zium,owe etole bo im juz były wszystko jedno
Oczywiscie odpukać - przez całe lato i potem tez bedzie przeciez PIEKNA POGODA
A w ten weekend malujemy i mamy miare obrączek a w przyszły montujemy juz nasza sypialnie
-
Tylunia ślina zalała mi klawiturę na myśl o tym torcie !!!!!
Cmonia my tu zawsze o Tobie pamietamy :)
Dziewczynki ta poradnia to porażka, moim zdaniem powinna być po slubie i po 1 dziecku a nie przed. Bo przeciez slub bierzemy teoretycznie po to by załozyć rodzine prawda? :brewki: :brewki: :brewki:
My idziemy spisac protokół i dac na zapowiedzi w piatek albo sobotę, bo z tego co wiem juz czas :)
Aniutek trenuj kochana, trenuj :)
Oczywiscie odpukać - przez całe lato i potem tez bedzie przeciez PIEKNA POGODA
No BA !!!!! :skacza:
A w ten weekend malujemy i mamy miare obrączek a w przyszły montujemy juz nasza sypialnie
Jak ja bym chciała tez tak..... :popija: :popija: :popija:
-
Dziewczynki ta poradnia to porażka,
ta.. ja wlasnie teraz szukam jakiejs sensownej bo ta ktora mamy najblizej juz mila zapowiedziala ze 3 spotkania raz w miesiacu - juz widze jak jej bede robila wykresili - nie mam czasu czekac na to 3 miechy :boks_4: :los:
-
ta ktora mamy najblizej juz mila zapowiedziala ze 3 spotkania raz w miesiacu
Czy ona na łeb upadła !!!!????? :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Szukaj kochana szukaj bo to porażka poprostu !
-
AndziaK, widze ze mnie rozumiesz :los: jak tak dalej pojdzie to chyba sie zglosze do oosty i przejedziemy sie kawalek zeby zalatwic ta poradnie :los:
-
AndziaK, widze ze mnie rozumiesz jak tak dalej pojdzie to chyba sie zglosze do oosty i przejedziemy sie kawalek zeby zalatwic ta poradnie
Rozumiem i to w zupełności ! Ja mam więcej szczęscia niz rozumu i udało nam sie nie mieć tego wszystkiego :) :los:
Gosiulka tez chyba ma zaległą poradnię :drapanie: więc łaj not :)
-
po 1. obrączki :dno: ,więc narazie ze zdjęć nici
po 2.uspokoiła się troche relacja my kontra rodzice Bartka (my kontra moja mama nadal :dno: )
ale ogólnie jest super :los:
-
ta ktora mamy najblizej juz mila zapowiedziala ze 3 spotkania raz w miesiacu
Ło matko :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
kochane a moze :przytul: poradnia w innym kosciolku u nas sa poradnie raz w tygodniu lub mozna sie z Pani umowic na specjalne spotkania wiec moze gdzies indziej pojdzie szybko poza tym Pani duzo mowila ale zamiast 3 spotan byly 2 :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Aniutek83 a beda fotki bucikow...
ja mam nadzieje ze Lato bedzie Piekne :skacza: :skacza: ale bolerko i tak mam :brawo_2: bo bylo w komplecie z suknia :przytul: :przytul:
po 2.uspokoiła się troche relacja my kontra rodzice Bartka
chociaz tyle :przytul:
-
tylunia, no wlasnie szukam szukam ale chyba w tym toruniu to jacys wszyscy nadgorliwi albo nie wiem co.. :mdleje:
-
A my mamy wszystko załatwione bez chodzenia- mam nasdzieje ,ze karteczka juz na mnie czeka u W. w domu obyyy ale nam sie udało bo u mnie wmiescie musiałabym sie meczyc a my z racji odległosci jaka nas dzieli nie moglibysmy chodzic w tygodniu bo u nas tak niestety jest
A beda fotki bucików tylko ja nie mam niestety aparatu w piątek mi W. przywiezie bo mnie zabiera do siebie ( bo mamy ta miarę obraczek i mam nadzieje ze rozwiazemy problem mojego chłopa z obrączką) to zrobie fotki i zaraz Wam zaprezentuje
Dzis ciorałam po domu z godzinee i powiem ,ze nogi mnie juz. bolały troche .... musze jednak potrenowac
-
Aniutek to czekamy na fotki :skacza:
Rajdoweczka a sprawdz moze na necie :drapanie: nauki :drapanie: :brewki:
-
Rajdoweczka a sprawdz moze na necie nauki
hm.. chyba rzeczywiscie pomecze jeszcze - szukalam samych poradni i wiele nie znalazlam - chyba trza trafic na fajna osobe :drapanie:
dlatego wszelkie infa i podpowiedzi mile widziane - nawet nie w okolicy :los:
-
dlatego wszelkie infa i podpowiedzi mile widziane - nawet nie w okolicy
Karolinko moja kochana zapraszam do nas ja Ci załatwię poradnie w 1 dzień :) Poważnie mówię :taktak: :taktak: :taktak: Ja tak samo miłam :) :brawo_2:
-
No nam nareszcie udalo sie zalatwic ta poradnie uff podobnie jak Aniutkowi bez chodzenia:) kartki beda we wtorek podpisane:) !!
Obecnie szukamy zaproszen ehh zbieramy sie i jakos czas nam nie pozwala.. podobnie jest z obraczkami .. moze pod koniec kwietnia!?!
a moze macie jakies opinie na temat butow? jakie najlepsze!? bo ja przymierzalam R..
ale spody sa ciemniejsze niz skorka! ale bardzo wygodne! i czy kupujecie jeszcze druga pare butkow -sandalki na zmiane!?! bo sama nie wiem ..
-
Katrinka, gdzie ty załatwiałaś tę poradnię bez chodzenia, my jeszcze nie byliśmy bo trichę krucho u nas z wolnym czasem. Jeżeli chodzi o buciki to najlepiej, żeby nie były na wysokim obcasie, ze względu na wygodę. Ja po buciki ruszam w następnym tygodniu bo muszę mieć już na ok.15 maja na ściągnięcie miary sukienki :skacza:
-
Ja to chyba sobie kupie na zmiane tenisówki czeszki- jasne a jakze wygodne mozna potem hasac jak ta lala widziałam w czechach bardzo tanio ale mogha tez byc inne tenisówki
klapek na zmiane nie polecam- zeslizguja sie z ponczoszek bo testowałam
Ja bede jeszcze miec buty od szwagierki jej slubne bo miała na płaskim- ale białe i troche juz pozadzierane- ale kto tam nad ranem juz bedzie widział
A nasza kartka podpisana cała juz jest w domku- nauki poradnia i ten dzien skupienia tez nam podpisali ufff
-
Karolinko moja kochana zapraszam do nas ja Ci załatwię poradnie w 1 dzień Poważnie mówię Ja tak samo miłam
serio serio? :skacza: :los:
to dawaj info w jaki dzien tygodnia trza przyjechac i sie wybierzemy na wycieczke :D :los: :skacza:
-
AndziaK napisał/a:
Karolinko moja kochana zapraszam do nas ja Ci załatwię poradnie w 1 dzień Poważnie mówię Ja tak samo miłam
serio serio?
to dawaj info w jaki dzien tygodnia trza przyjechac i sie wybierzemy na wycieczke
Nie wiem czy to jeszcze aktualna sprawa :drapanie:
Potrzebujesz jeszcze?
Katrinka buty Ryłko są Ok i z opinii wynika że są wygodne, a co do butów na zmianę to nie wiem czy będę miała, bo suknia bedzie walać sie po podłodze jakbym miała buty niższe :)
-
Własnie ja też się nad tym zastanawiam..... zaczęłam maratony po domku w skarpetkach i butkach, mam nadzieję, że rozejdę je tak, że nie będzie konieczności zmiany :D
-
dziewczyny mozecie mi poradzic gdzie na Slasku po buciki slubne sie wybrac... musze miec na niziutkim obcasie i zuupelnie nie wiem gdzie szukac.. Juz kilka sklepow przeszlam ale nie maja nic na niskim:(
-
A na Załezu w Katowicach byłas ?Albo w Konopiskach lub na hali w Tarnowskich Gorach - nie wiem skad jestes dokładnie.
-
mieszkam w Kaletach. Dojechac gdziekolwiek nie jest dla mnie problemem.Na hali bywam bardzo czesto i bucikow na niskim obcasie nie maja ... Konopiska i Zaleze zamierzam odwiedzic:)
-
ja kupowałam buty u mnie w miescie w salonie i maja tam katalogi i butki do mierzenia i sa na niskich obcasikach np 2 cm itp i całkiem płaskie- mi nawet naszyli własna aplikacje na butki bez problemu
Mozesz wybierac w róznych fasonach
A wiesz do Konopisk to troche daleko bys miała bo to az pod Czestochowa jest
Tam to raczej ciuchy maja garnitury, garsonki, sukienki itp.
-
Aniutek83 ja do Konopisk mam jakies 18km i czesto tam bywam;) wiec dla mnie to zaden klopot podjechac
-
Netula, w tym skepie na Zwirki wigury Pani ma caly katalog butow..uderz tam :los:
-
Tam to raczej ciuchy maja garnitury, garsonki, sukienki itp.
Zdziwilabys sie ja tam kupilam butki slubne, nawet suknie slubna mozna tam kupic.
-
Ja tam byłam z mama pare razy i z babciaaa ale mi sie tam jakoś nic nigdy nie rzuciło w oczy
Jakies tam garnitury i owszem były nawet w przwadze - ale ja sie tam na garnituracvh nie znam i tez nie znalazłam takiego co by mojemu W. odpowiadał
A co do damskich- to jakos tam nic nie upatrzyłam
A buty - jak ja byłam to zadnych slubnych nie było- no ale cóz moze to nie sezon
Netula a teraz sie dopierp sezon ślubny rozpoczyna więc na pewno znajdziesz jesszcze w sklepach duzo butów no i na Załężę na wolny uderz tam jest tez chyba wszystko
-
W konipiskach jst nawet salon sukien slubnych i bylam tam w marcu .Nie na tej "glownej" ulicy tylko tam dalej niedaleko jest taka mala restauracyjka.
-
W konipiskach jst nawet salon sukien slubnych i bylam tam w marcu .Nie na tej "glownej" ulicy tylko tam dalej niedaleko jest taka mala restauracyjka.
bylam tan na poczatku lutego i tragedia.. chyba kobiecie w czyms przeszkodzila bo byla bardzo niemila a sukienki jak dla mnie sprzed kilku sezonow..
Ja chyba w goracej wodzie jestem kapan bo juz bym buciki chciala miec:) a przeciez sezon dopiero sie zaczyna;)
-
dziewczyny zakupiłam sobie dzis biustnosz pod suknie
tylko mój jest koloru ecru
(http://img230.imageshack.us/img230/8519/182226698ht7.jpg) (http://imageshack.us)
a dzis dowiedziałam sie ze termin obrony mam 12 czerwca
-
AndziaK, no jakbys mogla sie dowiedziec co i jak bylabym dzwieczna :D
-
Anuitek bustonosik fajowy a nie chciałabyś czegoś naturalnego, bo ten to chyba jakiś ze sztucznych i może być kiepsko :drapanie: :drapanie:
-
nie nie on tylko tak na focie wygladaw rzeczywistosci jest dobry bo gładziutki to jest biustonosz specjalny do sukni slubnych i wieczorowych nazywa sie special occasions nawet czytałam o nim w necie na stronce producenta
a dzis mój W. zaszedł do jubilera bo jest problem z jego kostkami w palcach przy obrączce i pan wyskoczył z pracowni i mu mierzył palce suwmiarką- mówi ze ludzioe tam przebywający mieli jakies dziwne miny
-
nie nie on tylko tak na focie wygladaw rzeczywistosci jest dobry bo gładziutki to jest biustonosz specjalny do sukni slubnych i wieczorowych nazywa sie special occasions nawet czytałam o nim w necie na stronce producenta
No to giciorek :)
a dzis mój W. zaszedł do jubilera bo jest problem z jego kostkami w palcach przy obrączce i pan wyskoczył z pracowni i mu mierzył palce suwmiarką- mówi ze ludzioe tam przebywający mieli jakies dziwne miny
_________________
Hahhahaahah dobre ale cóż jak mus, to mus :)
-
hej hej a my właśnie wczoraj kupiliśmy garnitur,a reszte dodatków kupimy troszke poźniej. poza tym mam zamiar jutro sie wybrać za butami.zobaczymy co z tego wyniknie.No i zaczynamy gościom rozdawać zaproszenia. :skacza:
-
Aniutek83, gratuluje udanego zakupu!! w takim bedzie ci wygodnie i nie bedzie sie odznaczal!!
nam jakos sie udalo z ta poradnia poprostu fuks zbieg okolicznosci i juz mamy z glowy!
nie mamy jeszcze zaproszen a mysle tak od maja zapraszac gosci ehh brak czasu!!
dobrze ze duo wczesniej wszystko zalatwilismy bo nie wiem co bz to bylo...
butki kupie jednak z R..ko bo sa wzgodne tzlko musze jechac wybrac .. a na zmiane nie bede kupowac bo musialabym kupic tez na 7,5 cm obcasie wiec nie ma sensu.. bo inaczej suknia by byla za dluga!!
Aniutek83, a kiedz bedziecie odbierac obraczki .. tak pytam bo my jeszcze nie zamowilismy!! moze jutro wpadniemy do m1 ...
-
Dziewczyny chyba będę mieć inna sukienke ślubną niz myślałam i wybrałam w salonie...
Dziś, niewiedzieć czemu, zapragnełam wstąpić do pobliskiego komisu sukien ślubnych, juz tam kiedyś byłam ale nic ciekawego nie znalazłam :dno:
I co????? No i zakochałam sie....Sukienka jest oczywiście ecri, ale całkiem w innym stylu niz ta z salonu. Miała nie byc księzniczkowata....no cóż jest troszeczke :hahahaha: Miałe nie mieć trenu.....ups...jest i to podwójny jeden ze spódnicy jeden z halki....
Jest tylko mały problem który wlasnie "trawie" sukienka pasuje na mnie ja ulał ale jest troszkę przykrótka. W oryginalnej wersji dziewczyna miała do niej koronkowe botki czy kozaczki i chyba temu jest taka z leksza krótka.
Wymysliłysmy że ten dłuższy tren z halki zlikwidujemy i przedłużymy przód spódnicy tylko czy to wyjdzie tak jakbym chciała???????? Co myślicie????? Fotek nie mam bo oczywiście byłam tak zafascynowana kiecką że nie przyszło mi do głowy żeby cyknąć jakieś zdjątko :glupek:
Pani dala mi czas do namysłu do poniedziałku, no i myślę....
-
ilka2, no to masz nad czym myslec :drapanie:
szkoda ze nie masz fotek ale wiem jak to jest :blant: ciekawa jestem Twojego Wyoru
Aniutek83 sliczny biustonosz ja pierwotnie chcialam nakladki sylikonowe a kupilam 2 biale biustonosze...a i dobrze wyszlo bo nakladki w ogole sie nie sprawdzily u mnie na balu :drapanie:
fajnie macie z tymi naukami my musielismy chodzic :brewki: :brewki:
-
ilka2, Jezeli to jest właśnie ta sukienka.......to się na nią zdecyduj. panie w salonie na pewno dobrze Ci doradzą co zrobić żeby ją przedłużyć. :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
-
ilka2, znam to, ja tez miałam 100 pomysłów w głowie na temat sukienki mimo że zapłaciłam zaliczke za iną i oczywiście zdecydowałam się na iną. Wydaje mi się że panie w salonie tak to każą zrobić że nawet ie będzie widać poprawek ale jak czujesz że to ta to nie zastanawiaj się, a to prawda że inaczej wybieramy niż uważamy na początku jeszcze przed wyborem. Ja miałam mieć bo podobały mi się księżniczkowe i z dłuuugim trenem a wybrałam bez trenu i nie taką księżniczkową. :D
-
Witam Panie w tak piękny słoneczny poranek niedzielny :uscisk:
Więc...przespałam sie z "tą moja kiecką" i jutro pójde wpłacić zaliczkę....Jeszcze raz się jej przyjrzę jak będzie wyglądać bez drugiego trenu i czy można przyszyć przedłużenia tak jak to sobie wymyśliłam. ....No i oczywiście zrobię fotki :hahahaha:
-
No i oczywiście zrobię fotki
no to czekamy na fotki :tupot:
-
ooo fotki będą czekamy czekamy :tupot: :tupot: :tupot:
-
ilka2, będzie dobrze..zaufaj panią z komisu..czekam na fotki :tupot:
-
ilka2, jeżeli tak bardzo ci sie spodobała to nie ma sie co zastanawiać.
czekamy oczywiscie na fotke :)
-
No bardzo mi się spodobała :skacza: Nic nie zniszczona, w komplecie jest welon z aplikacjami z sukienki i coś w rodzaju bolerka. Tylko że to bolerko jest koronkowe i mnie "gryzie" więc odpada na Wielki Dzień :taktak:
Próbowałam znaleźć podobna na necie ale po 2 godzinach szukania dałam sobie spokój :mdleje:
Jutro rano lece do tego komisu zakładam ja jeszcze raz (w celu fotek dla was oczywiście :hahahaha: ) sprawdzam czy będzie dało sie przedłużyć spódnice tak jak sobie wymyśliłam i moze nie spóźnie sie do pracy. Fotki obiecuje w godzinach wieczornych :skacza:
-
czekamy niecierpliwie na fotki. Jak to jest ta i da sie ja zmienic to nawet sie nie zastanawiaj..
-
czekamy niecierpliwie na fotki
oj tak i ciekawa jestem decyzji ale widze ze siedzi Ci w glowie na calego :skacza: :hahahaha:
-
Witajcie dziewczynyy
Ja powróciłam dziś od mojego lubego i nie było miary obraczek zadzwonili ,ze jednak za tydzień
Katrinka a odbieramy je dopiero 18 czerwca
W maju chcemy zamówic juz te zaproszenia- bo w czerwcu trzeba zacząć rozdawać
A kupiliśmy sobie juz do domku karnisze, lampe i takie tam pierdoły
ilonka kurcze ,ze tez rano wyjechałam z Wodzisławia bo poszłabym Cie zobaczyć w tej sukni- ciekawa jestem, która to
Anusiaa widziałam dzis w Kato na zywo Twoją sukieneczke CUDNAAAAA
-
Ilka bardzo się cieszę, że suknia znaleziona :)
I czekamu na foooty :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Hej Dziewuszki!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Suknia kupiona!!!!! Fotki mam i z radością poślę na priva:))) :skacza:
Co do przeróbki to nie będzie dało sie tego przerobić tak jakbym chciała ale pani z komisu wymysliła mi juz alternatywe i wzieła nawet miare do pierwszego cięcia :skacza:
Ciesze sie że ten zakup mam juz za sobą :skacza:
-
no to ja poproszę zdjęcia sukienki :los: :blagam:
-
A wkleje to zdjęcie może mój Tomo go nie wysznupie :hahahaha:
-
:los:
-
chwilka bo jakieś problemy natury technicznej :drapanie:
-
może teraz sie uda
(http://[URL=http://img395.imageshack.us/my.php?image=obraz321ak9.jpg][img]http://img395.imageshack.us/img395/4720/obraz321ak9.th.jpg)[/URL][/img]
udało sie ale cosik małe
-
jak sie kliknie to jest duże,sukienka mi się podoba :brawo_2: ,jak już będzie dopracowana to będzie miooodziooooo :skacza:
-
ilka2, Śliczna :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Bardzo się cieszę że już się zdecydowałas. Wyglądasz ślicznie. :taktak:
-
Ilonka bbb Ci ładnie i bardzo fajna sukieneczka naprawde!
A gdzie ja wypatrzyłas w Karinie?
Ja musze sie tam udac poogladac bolerka , może tam znajde jakies dla siebie ,moze inne od tego co wybrałam u siebie w wypozyczalni
-
sukienka nie jest z żadnego salonu :hahahaha:
Przypadkiem znaleziona w komisie sukien ślubnych u mnie na osiedlu za śmieszne pieniądze
Teraz tylko naniesiemy "drobne" poprawki polegające na uciachaniu jednego z trenów i przedłużeniu przodu bo ciutke za krótki jest :skacza:
A to coś koronkowe z jednym rękawkiem chyba nie będzie uczestniczyć w Wielkim Dniu bo mnie gryzie :dno:
-
Ilka ładnie sie prezentujesz w sukni :)
A suknia na wzór Cymbeline Racine :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
ilka2, :brawo_2: :brawo_2: dobry wybór :)
-
Ilka sliczna :przytul: ale widze ze zmiany szykuja sie konkretne :brawo_2: :brawo_2:
-
ilka sukienka super :skacza: ,
ja też długo jeździłam i szukałam tej swojej jedynej i jestem szczęśliwa :skacza: :skacza: , że się znalazła i zaliczka też jest już wpłacona. Zdjęcia będą ale dopiero po 15 maja bo wtedy jadę na ściągnięcie miary. Teraz jestem na etapie poszukiwania odpowiednich bucików i biustonosza.
-
Ilka śliczna!! a jaki kolor to jest?
agi_82, a gdzie kupilas suknie i jaki kolor?? Gratuluje Wam wyboru!!
a ja sie zastanawima caly czas jak moja suknia wyglada biala bo w salonie mierzylam ecru heh !
dzisiaj bylam ogladac butki w Sosnowcu! wybralam z R..ko takie biale na 8cm obcasiku a raczej szpilce i maja taki kroj jak jest teraz modny - palce wyciete!! i maja kwiatuszek co mozna go podpinac wiec na slubie bedzie odpiety! ale nie bylo mojego rozmiaru i troszke jeszcze poczekam na nie ale sa sliczne mozna zobaczyc na stronie rylko! w galerii buty slubne!!
-
Katrinka, ja suknie mam zamówioną w Dąbrowie Górniczej na Okrzei oczywiście kolor biały :skacza: , niestety prawie wszystkie suknie ślubne jakie mierzyłam w salonach były koloru ecri ;( Wiem jednak jak będzie moja suknia wyglądała w kolorze białym bo w salonie w Katowicach była akurat taka sama właśnie biała tylko 500 zł droższa :mdleje: :mdleje: , normalnie porażka taka różnica cenowa.
-
Hej!
Zagladam do Waszego watku goscinnie z taki zapytaniem:czy jest wsrod was para ktora bedzie miala wesele w Policach w hotelu Dobosz?Mam tam zarezerwowana sale na przyszly rok i ciekawa jestem jak wyglada ustrojenie sali na wesele i ogolnie organizacja wesela.
-
Katrinka, moja jest ecri - choc ta jedna rzecz sie nie zmieniła w moim wyborze :skacza:
tylunia, zmiany może i konkretne ale panie w komisie juz robiły takie przeróbki. Mysle że będzie dobrze :brewki:
-
bagunia, zajrzyj do Kllusi odliczanka jej corka ma tam wesele 1.09.2007
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4748&start=1980
Ilka napewno bedzie dobrze :skacza:
buziaki
-
Zapraszam do wklejania swoich fryzur próbnych bądź już tych ze ślubów do działu URODA a tematu "Fryzury na naszych głowach" mógłby z tego tematu zrobic się fajny katalog fryzurek.
-
tylunia wielkie dzieki za namiary!Zaraz tam zawitam:)
-
dziewczyny co myslicie żebym do tej mojej sukienki miała taka biżuterie blisko szyji
cos w tym stylu
(http://images5.fotosik.pl/14/c22aec9ba6d6a6f3.jpg)
-
ilonka a Ty bedziesz miec to cos koronkowe na sobie? bo jak tak to ta róża nie bardzo a jak nie to jak najbardziej bo by wtedy było idealnie - jestes drobniutka i takie cos bedzie Ci pasowac
-
Ja osobiście jestem przeciwniczką "obroży szyjnych", ale jak Ty sie dobrze czujesz to noł problem i nawet jak sie zdecydujesz na ten rękawek to i tak późżniej go zdejmiesz i bedzie OK :)
-
ilka2, mnie się podoba..nie wiem, czy sama nie zdecyduję się na coś takiego..
-
kwestia tego czy to coś koronkowe będe miała na sobie jest jeszcze nierozstrzygnięte :hahahaha:
ta obroża jest jedna z alternatyw, myślałam jeszcze o jakimś malutkim skromniutkim naszyjniku.
-
ale jetsem zakrecona ostatnio. Robilam kawe. Nasypalam ja do kubeczka i zamiast zalac woda kubek to z roztargnienia nalalam wody do sloika z kawusia..
-
Netula, zdarza się i tak ;-)
-
Netula, tak czasem bywa
Gosiaaa, i jak tam stresik przed sobota :brewki: :brewki:
Ilka mysle ze takie cos swietnie wyglada :brewki: :brewki:
-
tylunia, powiem ci tak.
Jak pierwszy raz mierzyłam sukienke to kategorycznie powiedziałam że ten rękaw koronkowy odpada bo mnie gryzie i wogóle jest z nim cos nie teges :dno:
Tylko jak zobaczyłam zdjęcia bez rękawa i z rękawem to różnica jest znaczna. Cały urok tej sukienki jest własnie w tym ozdobniku. Mam jeszcze 5 miesięcy do namysłu :skacza:
-
no no ;-)
a mis ie ten rekaw bardzo podoba :brewki:
5 miesiecy to napewno sie namyslisz :brewki: :brewki:
-
Ilonka to sie musisz namyslic ale ten rekawek czy cokolwiek to jest nadaje charakterku tej sukience
A dziewczyny poradźcie ponieważ mój oczym postanowił zaprosić swoja rodzine( jego crzestni i chrześnica )do nas na wesele ( bo od jego strony jest b.mało osób) a z mojej i mamy o wiele wiecej
I sek w tym ,ze Ci ludzie mieszkają 100 km stąd i widziałam ich raz w zyciu i to 14 lat temu
Wyszedł z prpozycja zebym zawiozła go tam autem przy okazji zapraszając ta rodzine- ja za bardzo nie chce tam jechac uwazam to zabezcelowe- wolałabym wysłac im to zaproszenie pocztą a teraz niech jada sobie sami moi rodzice ( bo oni z nimi maja kontakt jako taki)
Watpie ,zeby tez ta rodzina do nas przybyła ale hmm co tu zrobić??
-
No zniecierpliwione ... opuszczam Was dzisiaj i ustępuje miejsca następnej ...
Siedzę na forum i się odstresowuję, bo do makijażu jeszcze dwie godziny.
-
Gosiaaa, mamy nadzieję ze będziesz tu zaglądać w charakterze "doświadczonego fachowca" :skacza:
-
Gosiaaa, Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. :przytul: :przytul: :przytul:
-
Gosiaaa, no no dzien Twojego slubu a ty na forum od rana :brewki: :brewki: teraz pewnie Gosia tancuje :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Gosiaaa jesteś niesamowita :)
Czekamy na relacje w "relacjach" :) :przytul:
-
Czekamy na relacje w "relacjach"
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
ilka2, bardzo ładna sukienka
Gosiaaa, czekamy na relacje to i zdjecia oczywiscie
pozdrawiam gorąco :)
-
coś ten nasz wątek zaczyna upadać :dno: trzeba go jakoś zozruszać :hahahaha:
więc tak dziewczyny jestem na etapie szukania bucików bo do pierwszej przymiarki chciałabym mieć juz swoje z własciwym obcasem...
na necie znalazłam takie tylko że nie podoba mi sie ta brązowa podeszwa :dno:
(http://www.buty-slubne.com.pl/buty_big/buty_do_slubu_strona_1_36_skora_ecru_wysokosc_7_5.jpg)
no i ewentualnie takie
(http://www.bialebuty.com.pl/pictures/0001600/0001587mini.jpg)
albo takie
(http://www.sukniemaja.pl/_galeria/1580abiale.jpg)
co wy na to??
-
mi najbardziej podobaja sie te ostatnie buciki
-
ja ebde meic takie: (http://img480.imageshack.us/img480/5291/dsc03015yb9.jpg) (http://imageshack.us)
-
A ja takie:
(http://img70.imageshack.us/img70/4063/p3170244se7.jpg)
-
Elcik masz tez sliczne buciki ale ja musialam cos nizszego miec...
-
Netula, mierzyłam podobne jeśli nie te same tylko na wyższym obcasie :brawo_2:
Moge spytac ile za nie dałaś?
-
ilka2 dalam za nie 95zl. Na wyzszym obcasie etz byly ale ja z racji wzrostu mojego polowka wybralam nizsze
-
sliczne buciki :przytul: eh juz coraz wiecej mezatek u nas :skacza: :skacza:
-
Dziewuszki ale macie sliczne buciki ja zademonstruje niedługo moje na mojej nodze nawet- dziwnie sie czuje bo moja noga w rozmiarze 36-37 wyglada w nich na rozmiar 40
ILONKA- sliczne te ostatnie ZAKOCHAŁAM SIE
-
Pochwale sie iz kolejna rzecz do slubu mam kupiona;) a mianowicie diadem i kolie z Jablonexu. Tata byl w Pradze i sprawil mi taki fajny prezent. Jak bede miala dostep do aparatu to zrobie fotki;)
-
Dziewczyny kupiłam butki...za bezcen tylko niecałe 70zł. (ostatnio mam jakiś dar do wynajdowania perełek:)
tu bok bucika
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img482.imageshack.us/img482/2532/obraz064wm0.jpg)[/URL][/img]
i przód
(http://[URL=http://imageshack.us][img]http://img248.imageshack.us/img248/5742/obraz062ck8.jpg)[/URL][/img]
-
ilka2, śliczne butki i za taka kasę :brawo_2: gdzie takie kupiłas?
Elcik,Netula, też fajniutkie Wasze butki !!
kurcze a ja jeszcze nie mam butów ... jak myślicie pasują buty bez palców do ślubu??
(http://img186.imageshack.us/img186/2475/buty2zw6.jpg) (http://imageshack.us)
takie tylko białe!!
i zastanawiam się tez nad tymi ale one za bardzo klasyczne są..
(http://img337.imageshack.us/img337/2268/buty1tn2.jpg) (http://imageshack.us)
a może jakieś inne?? mam taką suknię w kolorze bialym
(http://img186.imageshack.us/img186/3198/111hw1.jpg) (http://imageshack.us)
aaaa i zapomniałabym kupiliśmy tzn zamowilismy obrączki !! zupełnie inne niz myslelismy na początku!! jednak trzeba zobaczyc i przymierzyc:)))
OTO Nasze obrączki!! odbieramy je ok 15 maja :skacza:
(http://img338.imageshack.us/img338/2206/obraczkiuz8.jpg) (http://imageshack.us)
są całe z żółtego złota :):)
-
Katrinka, buciki wyniuchałam w sieci sklepów C&A
troche kaczkowate są a moje odczucie bierze się pewnie z tego że nie nauczona jestem chodzić na tak niskim obcasie ale czego nie robi sie dla ukochanego mężczyzny żeby nie byc od niego wyższym przynajmniej w TYM dniu :hahahaha:
co do bucików bez palców jestem za, teraz taka moda że wszystko z odkrytym przodkiem a że ty ślubujesz w sierpniu to mysle że powinny sie sprawdzić (jak beda upały - a takie zapowiadają - bedziesz miała dodatkową wentylacje :taktak:
Obrączki piekne :brawo_2:
-
ilka2 sliczne te twoje buciki!
Oto moja bizuteria:
(http://img522.imageshack.us/img522/5098/dsc03031so4.jpg) (http://imageshack.us)
-
ilka2 buciki naprawde sliczne! :skacza:
-
witajcie ja tez sie pochwale swoimi butami.Dopiero co przed majówką je kupiłam
(http://img519.imageshack.us/img519/549/butyqr3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dzieki dziewczyny za miłe słowa dotyczace bucików :skacza:
Teraz urządzę sobie polowanie na stroik na szyje :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
hehe :skacza: dziewczyny wszystkie butki piękne i jedyne w swoim rodzaju :brewki: :brewki:
Jak już się wszystkie chwalą to i ja też hehe :brewki:
(http://img461.imageshack.us/img461/7390/imgp6062hx9.jpg) (http://imageshack.us)
Katrinka, butków bez palców to ja bym raczej nie polecała z tego względu, że wszyscy chcą zatańczyć z panną młodą a nie każdy umie i potem jest małe deptanko. Chociaż z tym deptaniem to jest tak, że nie jest to wina osoby, która depta ale osoby, która jest deptana bo nie ucieka z nogami hihi :skacza: Wszystko oczywiście zależy jak się w nich będziesz czuła.
Ja jak pojechaliśmy po buty to byłam przerażona bo nie wszędzie można dostać białe buty a ja naiwna myślałam, że w każdym sklepie są dostępne. I tak jeżdziliśmy od sklepu do sklepu i jak już zrezygnowałam to weszliśmy do takiego niepozornego obuwniczego i były akurat czekały na mnie bo i numer bucika się zgadzał, fason całkiem spoko, ostatnia para a i jeszcze cena przystępna --> rewelacja. :skacza: :skacza:
-
Katrinka, a mnie się bardzo, bardzo podobają te kasyczne butki, które wkleiłaś, śliczne są i mają beżową podeszwę - takie mi się najbardziej podobają. Poza tym z są z porządnej firmy i powinny być wygodne :brewki: Co jest dodatkowym plusem.
Zresztą wszystkie butki ładne i biżu też.
-
katarzyna_84, zgadzam się z tobą w 100% :skacza: :przytul:
-
no widzez e sprawy u was sie posuwaja u nas narazie zastoj...z powodu zmierci cioci :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Netula ja nie widze twojej bizuterii :drapanie:
-
Dzierwczyny śliczne wszystkie Te wasze buciki - Ilonka rewelacyjny tan paseczek z przodu
Ja tak bym Wam juz chciała swoje zaprezentowac ale nadal nie mam aparatatu a mój W. w najbliższym czasie nie przyjedzie bo idzie na zabieg operacyjny
Ale powiedzcie mi jak sie nauczyć chodzic w 7 cm obcasach?? bo po godzinie tak mnie nofgi naginają ,ze szok- ale coś musimy zrobić z ta nasza róznica wzrostu
Netula- fajno ,ze juz masz bizuterie ale ja ogólnie nie przepadam za diademami i koliami- jestem anty nastawiona do takich rzeczy ALE SA B. ŁADNE JEZELI CHODZI O WZOREK
-
Katrinka a mi sie podobają te buty bez paluszka wiesz i uważam ,ze pasuja-pamietaj o upałach w sierpniu hehe
Ja bym w tym pewnie nie umiała chodzic ale ostatnio strasznie mi sie podobają takie buciki
-
Do mnie jakoś te buciki bez paluszków nie przemawiają, ale ja wogóle mam spaczony gust co do butów "dzisiejszych", bo nic mi się nie podoba :) ostatnio butów do pracy na wiosne szukamam 2 miesiące.
Aniutek - co do chodzenia na 7cm, to chyba nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć, ćwiczyć. Może zakup sobie jakieś zwykłe butki na takim obcasie i też po dworzu troszę pobiegaj. Z mojego doświadczenia takim dooobrym treningiem jest pójście na imprezę w takich butach, straaaaszne doświadczenie, ale działa :)
-
Aniutek83, takie butki bez palców są ładne, ale czy na wesele będą praktyczne... to ja nie wiem, przecież to nie chodzi tylko o t, żeby buciki były piękne ale żebyśmy wytrzymały w nich przez całe wesele. Najlepiej przymierzyć buciki i zobaczyć jak się w nich dana osoba czuje. Ja mierzyłam tyle par butów i niby ładne, zgrabne i w ogóle idealne by były a jak je ubrałam to porażka, uciskały, z tyłu nie dolegały tak jak powinny a pasek musiałabym mieć tak ściśnięty, że nogi by mi wysiadły po paru minutach, a przecież mam je mieć na nogach przez cały dzień i całą noc. Ja już jestem bardzo szczęśliwa, że ten zakup mam już za sobą :skacza: i życzę wszystkim forunkom aby znalazły swoje idealne buciki :przytul:
-
Ilka butki spoko choc ja nie lubię tych pasków z przodu i nie podoba mi się jak widac poza butem przerwy między palcami :popija:
Katrinka ja bym się bala że palce mnie beda bolały po całej nocy.... tez myślałam o takich butach ale mi odradzono...
Tylunia współczuję :przytul:
Aniutek dawaj foty butów !!!!!
-
Katrinka mnie się te butki naprawdę podobają i wytdaje mi się że nie powinno być tak źle z tym podeptaniem :taktak:
cmonia Butki i obrączki super (my mamy podobne obrączki ale nie takie ścięte.)
netula Diademik i biżuteria fajne.... a Twój tata wpadl super pomysł żeby je kupić
Ilonka Twoje butki mi się strasznie podobają. Masz nosa do takich ślicznych rzeczy ostatnio :taktak: :taktak: :taktak:
-
Witajcie dziewczyny.
Podczytuję was od czasu do czasu. Ślubować będę już za niecałe dwa miesiące i mam do was pytanko. Co byście zrobiły gdyby wasza druhna postanowiła wystąpić w sukience ecru ?? Bardzo proszę was o opinie w tej sprawie i ciepło pozdrawiam :)
Katrinka te czarne butki są bardzo fjane. Choruje na coś podobnego -tylko białego oczywiście i na niższym obcasie.
-
Witajcie dziewczyny.
Podczytuję was od czasu do czasu. Ślubować będę już za niecałe dwa miesiące i mam do was pytanko. Co byście zrobiły gdyby wasza druhna postanowiła wystąpić w sukience ecru ?? Bardzo proszę was o opinie w tej sprawie i ciepło pozdrawiam
Cassis :hello:
Skąd jesteś, bo profilek niepełny :)
Szczerze ? Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia, ale jak Tobie sprawia kłopot to poprostu powiedz, że ten kolor oraz biały zarezerwowany jest w tym dniu dla PM :)
-
cassis, Mnie by się to bardzo nie podobalo. Uważam że kolor biały i ecru sązarezerwowane dla PANNY MłODEJ i niezbyt fajnie to wygląda.
Jak szukałma kamerzysty to oglądaliśmy fragment wesela gdzie świadkowa miała niewiele mniej skromną suknię od Panny Młodej i na dodatek biała. nasze pierwsze pytanie brzmiało "A to jest podwójny ślub?????"
Mnie się szykują trzy wesela na lato 2008 i już sie zastanawiam jaką suknię kupić na drugi dzień żeby potem móc ją założyć na jedno z tych wesel. n apoczątku chciałam ecru ale potem stwierzdiłam że nie, bo na wesele moich przyjaciół na pewno jej nie załozę.
To jest tylko moje zdanie.
-
To jest tylko moje zdanie.
A ja je podzielam, każdy kto ma choć odrobinę taktu, nie założy koloru zarezerwowanego dla panny młodej, standardowo bieli, czy ecru, chyba, że panna młoda wcześniej uprzedza, że np. jej kolorem będzie czerwień, a już druhna to w ogóle, moja kuzynka prosiła, żeby druhny nie było na czarno a i tak część tak się ubrała, przykro jej było, ale co miała zrobić.
-
hej a ja właśnie byłam w białej sukni na weselu znajomych i uważam że nie ma w tym nic złego. Oczywiście PM musi wyglądać jeszcze lepiej i w tamtym przypadku tak było :)
-
hej a ja właśnie byłam w białej sukni na weselu znajomych i uważam że nie ma w tym nic złego.
A zrobiłabyś tak samo, gdyby wcześniej Panna Młoda poprosiła o zarezerwowanie tego koloru dla siebie :?:
-
jak dla mnie biały to biały i tak jak napisała Katarzyna84
każdy kto ma choć odrobinę taktu, nie założy koloru zarezerwowanego dla panny młodej
-
Ja nigdy bym się nie ubrałą na wesele do kogoś na biało, źle bym się czuła.
-
Nawet jeśli PM jest na czerwono, to żadna inna pani na weselu nie powinna ubierać się w bieli i ecru - to duża gafa :dno: Tak samo z czarnym ubiorem - dopuszczalny tylko w połączeniu z innym kolorem.
-
hej dziewuszki od razu przepraszam bo nei wiem czy powinnam ten post w tym wątku umieszczać mam nadzieje ze nikt nie będzie mial tego za złe :brewki:
mam mały kłopocik i myśle że kofane forumowiczki mi coś podpowiedzą,doradza a więc ja i mój narzeczony dostaliśmy propozycje wyjazdu no oczywiście do pracy w Anglii,wszystko by było ok gdyby nie fakt że niestety nie dostalibyśmy wolnego na wrzesień :mdleje: :mdleje: :mdleje: musielibyśmy przłożyć ślub :mdleje:
i co ja a raczej my mamy zrobić :drapanie:
dodam tylko że mamy już załatwione muzykę,foto,kamerzyste(tu przepadło by nam 400zł.),mamy date u księdza,salaę i ja mam już sukienkę :mdleje:
wiem że to jest nasza decyzja ale chciałabym znać Wasze zdanie :tupot: :tupot: :tupot:
-
ASIA39, wszytsko zalezy jeszcze od wielu innych rzeczy, czy tu macie pracę,warunki, jakieś możliwości czy perspektywy, już niedużo czasu do ślubu Wam zostało, a jeśli planowaliście wyjechać po ślubie, to może warto zaczekać, bo później też praca będzie, chyba, że to jakaś prawdziwa okazja, która może się już niepowtórzyć :drapanie:
-
A mnie by nie przeszkadzało jakby sie ktos ubrał w koloreze bieli lub ecru - jakos nie jestem przesadna w tym fakcie
No i na czarno tez moga dpo woli- ja byłam na 3 weselach na czarno - w takim kolorze sie dobrze czuje i tyle
Asiu nie potrafi Ci doradzic ja bym nie przekładała slubu to juz tak blisko - możecie potem wyjechac albo moze dałoby sie ustalić ten urlop na wrzesień
Ale to juz całkowiccie Twoja decyzja
-
tu mamy oboje prace i sporo swoich rzeczy do domu tylko mieszkania brak niestety,mieszkamy na stancji
tam jak się zdecydujemy to mamy zapewnioną prace za wiele lepsze pieniązki już nawet odliczając utrzymanie się tam
okazja jest i jakaś szansa na lepsze...
-
Tak jak pisałaś to tylko nasze zdanie i ja wypowiem się na ten temat jakbym ja zrobiła. Nie zrezygnowałambym z wesela, macie narazie prace a jesteście już na dalekim etapie z weselem. Z mieszkaniem jeszcze zaciśniecie ząbki. Starałambym się na nowo o wyjazd za granice po weselu. To jest moje zdanie.
-
Ja nie jestem pewna jakbym postąpiła. Chyba podsumowałabym ilę strecę przekładając ślub i wesele a ilke nie wykorzystując tej okazji. To zalezy też od tego czy ta praca w Anglii jest pewna i czy wszystko jest legalne itd.....
A na pewno próbowałabym się dowiedzieć o ten urlop chociaż na tydzień żeby przuyjechać tylko na ślub i wracac. wiele z nas tak robi.
Daj znać jaką decyzję podjęliście.
-
Ach zapomniałma wam napisać że od dziś zostały nam 4 miesiące do ślubu i 3 do powrotu do domku :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
ASIA39, masz nie lada problem do rozwiązania :drapanie:
Ale myślę ze na tym etapie poczekałabym do września, wyszła za mąż, wyprawiła mega wesele a potem podbijała świat :skacza:
takie jest moje zadania a decyzja nalezy do was obojga....a jak się zapatruja na ta sytuacje twój narzeczony????
-
Witajcie dziewczyny :)
Dziękuję bardzo za wasze opinie. Wiem, że jako PM nie czułabym się na najlepiej mając obok siebie dziewczynę w tym samym kolorze. A to przecież ma być mój najwarzniejszy, wymarzony i jedyny taki dzień. Postanowiłam więc delikatnie porozmawiać z przyszłą druhną (nadmienie że to moja kuzynka) ale niestyty wybuchła z tego wielka afera. Pogadałyśmy i uznałam że na ślub w tej sukience może przyjść ale nie jako moja druhna -bo druhna powinna mnie wspierać przecież a nie być powodem jakiś zmartwień. Ona uznała że jest ok, się dogadałyśmy, natomiast swoją drogą pobiegła do rodziców na skargę i ci podjęli ze mną dialog. Ostatecznie tak
się obrazili że postanowili nie przyjść na wesele całą rodziną. Głupia sytuacja, ale nie jest mi przykro. Bo chciałam zobaczyć chociaż sukienkę, zanim cokolwiek powiem, ale niestety nie przysłała mi zdjęcia -Ona jest z warszawy, więc kontaktujemy się głównie przez telefon i internet. Ponad to dowiedziałam się o tym kolorze przez przypadek, bo wcześniej mówiła że to turkus.
Ostatecznie mam drugą druhnę, której do głowy by nie przyszło żeby w bieli czy ecru wyskoczyć. Bo też uważam że na taką okazję kolory jasne są wskazane, ale przecież jest tak wielki wybór że można na ten jeden dzień podarować sobie odcienie białego.
Andziak pytałaś o szczegóły o mnie -jestem z okolic lublina, także kawałeczek od większości z was.
Jeszcze raz dziękuję za wasze opinie, bo podniosły mnie troszkę na duchu po tej nieprzyjemnej sytuacji. Pozdrowionka.
-
Ostatecznie tak
się obrazili że postanowili nie przyjść na wesele całą rodziną.
Kij im w oko !!!! :boks_4: Dumne pawie niewarte zachodu !!!!! :ban: Przynajmniej możesz kogoś normalnego sobie zaprosić na ich miejsce :)
ASIA a nie dałoby sie przyspieszyć ślubu? I czy ten wyjazd jest na stałe? Tak jak piszą dziewczyny myślę ze urlop dałoby sie załatwić - kwestia dogadania :)
-
Witam po dłuższej przerwie.
Odpowiem na pytania niektórych osób. Relacji ze ślubu nie będzie. Ku uciesze wkleję Wam jedno zdjęcie.
Ślub się udał, było super, pogoda również dopisała ... wesele też się udało.
Nie ma się co przejmować i martwić ... wszystko będzie jak należy.
Obiecuję zagladać w miarę możliwości.
Pozdrawiam.
(http://img77.imageshack.us/img77/7416/104kw4.th.jpg) (http://img77.imageshack.us/my.php?image=104kw4.jpg)
-
Odpowiem na pytania niektórych osób. Relacji ze ślubu nie będzie
Gosiu dlaczego? Co się stało? A my tak czaekamy..... :tupot: :tupot: :tupot:
-
Gosiu dlaczego?
Gosienko dlaczego nie chcesz nic nam powiedziec :popija: :buu:
-
Gosiu kochana Ciesze sie ,ze wszystko sie udało bede za Was trzymać kciuki !!!!
Ja szanuje Twoją decyzje i nie bede namawiać
Mojej relacji tez zapewne nie bedzie ale to z takiego błahego powodu- no chyba ,ze jeszcze zdąże ale watpie albo bedzie dużoooo później
-
Relacji nie będzie, bo nie mam do tego głowy, weny i czasu. No i po prostu nie chce mi się. I nie umiem ładnie pisać :-(
-
Relacji nie będzie, bo nie mam do tego głowy, weny i czasu. No i po prostu nie chce mi się. I nie umiem ładnie pisać
Gosiulka my tak ładnie prosimy.... To zdjątko nas rozochociło... wyglądałas ślicznie, ale chciałybyśmy widzieć całą Ciebie.... I poczytać jak Ty przeżywałaś TEN dzień.
Każde rady są cenne..... :przytul:
A talentu pisarskiego nie oczekujemy, to ma byc relacja pisana sercem :)
-
dzięki dziewczyny za opinie :przytul: :uscisk:
AndziaK ślubu nie możemy przyspieszyć ponieważ mieliśmy wyprawiać go sami tzn.jedzonko miala robić moja mama bo jest szefową kuchnia i właśnie teraz jest nad morzem bo tam już sezon jest w pełni i nie da rady się urwać a nie stać nas na wyprawienia w jakiejś knajpie.
Ja też bym chciała najpierw się hatnąć w póżniej wyjechać mój bardziej się napalił na wyjazd jak to facet twierdzi że hajtnąć sie możemy póżniej i wtedy wyprawimy wesele jak z bajki.
Milenaw praca tam jest na stałe i legalna tak więc jest dobra okazja
no cóż negocjacje trwają :drapanie: dam znać jak ustalimy...
-
AndziaK ślubu nie możemy przyspieszyć ponieważ mieliśmy wyprawiać go sami tzn.jedzonko miala robić moja mama bo jest szefową kuchnia i właśnie teraz jest nad morzem bo tam już sezon jest w pełni i nie da rady się urwać a nie stać nas na wyprawienia w jakiejś knajpie.
No to rozumiem.....
Milenaw praca tam jest na stałe i legalna tak więc jest dobra okazja
Hmmmm no to niezły kąsek..... Ale pewna ta praca ? w sensie na 100% będzie ? Wiesz jak to jest niektórzy gruszki na wierzbie obiecują..... :drapanie:
no cóż negocjacje trwają dam znać jak ustalimy...
Daj znać bo ciekawe jesteśmy :)
-
Gosiaaa, jak to nie będzie ??? Już do relacji i do tego nie trzeba mieć weny. Mów o tym jak było i co czułaś. :tupot:
-
AndziaK praca jest na 100% bo nas ściągają dobrzy znajomi (i ich jesteśmy pewni)i byśmy pracowali razem z tym kumplem tak więc fajnie bybyło bo by nas wdrążył we wszystko
no powoem Wam że okazja jest,co do ślubu to dużo nie tracimy a możemy zyskać
jestem już bardziej skłonna żeby wyjechać,moi znajomi też mówią zę lepiej wyjechać a ślub można przełożyć.. :drapanie: :drapanie: :drapanie: hmmm
-
ASIA39, mozecie teraz wziac cywilny przed wyjazdem a pozniej jak bedziecie mogli to koscielny...uwierz mi w wielu krajach jako rodzina macie lepsze warunki i wiecej praw :drapanie:
Gosiaaa szkoda ze relacji nie bedzie a moze wkleisz pare fotek choc tylko Twoich bardzo pieknie wygladaliscie :brewki: :brewki: :brewki: a powiedz nam jak tam tesciowie :drapanie: :brewki: :brewki: :brewki:
-
ASIA39, mozecie teraz wziac cywilny przed wyjazdem a pozniej jak bedziecie mogli to koscielny...uwierz mi w wielu krajach jako rodzina macie lepsze warunki i wiecej praw
O to tez jakies rozwiązanie :) Tym bardziej, że bedzie Wam tam łatwiej jako małżeństwu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Gosiaaa, smutno że nie będziesz nam opowiadać jak to Było u Ciebie w TEN dzień :popija: no ale trudno taka Twoja wola i ja ja szanuje :przytul:
Ale pare fotek to byś mogła wrzucić tak na udobruchanie "społeczności forumowskiej" :brewki: :brewki: :brewki:
Widze ASIA39, że juz jedna nogą jesteś w samolocie na Wyspy Brytyjskie :taktak:
jesli wyjazd macie nagrany na 100% i w pewne miejsce to nie ma się co zastanawiać, może weźcie pod uwagę propozycjętylunia, żeby wziąć ślub cywilny, to faktycznie może pomóc
-
Gosieńko zdjątko śliczne, szkoda, że nie chcesz się z nami podzielić wrażeniami z tego dnia :popija:
Mojej relacji tez zapewne nie bedzie ale to z takiego błahego powodu
A to czemu nie będzie :?:
-
ASIA39, ja podzielam zdanie dziewczyn, a po za tym myślę że może już na miejscu jednak dałoby się dostać wolne na ślub. Alke ten cywilny to dobry pomysł. J azałuję ze my nie pomyśleliśmy o tym wcześniej bo teraz miałabym już wszystkie dokumenty wyrobione a tak wyjeżdżam niecały tydzień po lubie i nic nie zdązę załatwić.
-
Gosiaaa szkoda ze relacji nie bedzie a moze wkleisz pare fotek choc tylko Twoich bardzo pieknie wygladaliscie a powiedz nam jak tam tesciowie
No relacji nie będzie ... fotek więcej też nie będzie, bo mąż nie wyraził zgody. A relacja bez fotek nie ma sensu.
Tylunia, co do teściów, to hmmmm ... jakoś to przeżyliśmy. Teściowa na ślubie podobno cały czas płakała ... od ślubu nie widzieliśmy się z nimi, ale już zdążyli popsuć nam humor ... a właściwie mojemu mężowi ... ale też zdążyła Go już przeprosić za to co zrobiła.
-
Cześć dziewczyny nie wiem czemu ale umknoł mi ten temacik a przeciez juz nie mogę sie doczekac naszego wielkiego dnia. Pewnie niedługo załoze odlicznko ale puki co postaram sie regularnie tu zaglądac i opowiadac o swoich poczynaniach a jest ich juz dosc sporo :)
-
Gosiu.... żałujemy, ale trudno.... skoro on tak chce.... :( :( :(
Cześć dziewczyny nie wiem czemu ale umknoł mi ten temacik a przeciez juz nie mogę sie doczekac naszego wielkiego dnia. Pewnie niedługo załoze odlicznko ale puki co postaram sie regularnie tu zaglądac i opowiadac o swoich poczynaniach a jest ich juz dosc sporo
Asia :hello: :hello: :hello:
-
No i ja tez chyba powinnam się tu znaleźć :afro: Ślubik niedługo, a ja dopiero zaczynam udzielać sie na forum :mdleje: Byłam tylko ukryta czytaczką, a szkoda... Jednak liczę na wasze cenne rady :los: Mam nadzieje, że bede mogła tu jak najczęściej zagladać :brewki:
-
Widze ASIA39, że juz jedna nogą jesteś w samolocie na Wyspy Brytyjskie :taktak:
jesli wyjazd macie nagrany na 100% i w pewne miejsce to nie ma się co zastanawiać, może weźcie pod uwagę propozycjętylunia, żeby wziąć ślub cywilny, to faktycznie może pomóc
Chyba raczej tak ale wszystko się okaże dziś po telefonie naszego kumpla.
co do pomysłu tyluni to jest to jakieś wyjście może i dobre ale raczej nie skorzystamy z tego jesteśmy typem ludzi ktorzy nie są za tym żeby ślub zrobić na dwie "raty",nie chcę tu nikogo urazić ale nam to nie odpowiada.
dzięki za rady i waszą opinię :przytul: :przytul: :przytul: :skacza:
-
aniuska25, :hello: witamy w zniecierpliwionych
-
Ach dziewczynki, jak was sobie podczytywałam to z reguły miałam sporo czasu w pracy, a jak dzis chciałam troszkę popisać to zonk!! :pogrzeb: No ale w sumie nie powinnam narzekac i tak to nadrobię :taktak: I mam nadzieję nauczę sie wklejać fociaki, bo wiem,że to jest to co foremki lubią najbardziej :brewki: Na razie napisze Wam tylko tyle, że z moim R. znamy się kooooope lat, jesteśmy parą ponad 7 :mdleje: no i nawet zareczeni ponad dwa latka, ale jakos ze ślubikiem sie nie składało, ciągle coś, wiadomo... No ale wreszcie powiedzielismy DOŚĆ!!!! No i zabralismy sie do roboty :brewki: A o postępach przygotowaniowych ślubno - weselnych mam zamiar was informować ( o ile bedziecie zainteresowane :taktak: ) i nie ukrywam,że na wasze rady tez bedę liczyć.
-
WITAM NOWE FORUMKI :hello:
Mam nadzieję ,ze bedziecie czuć sie tutaj dobrze i zawsze Wam w czyms pomozemy
-
ja tez witam nowe forumki :hello:
szkoda Gosiu ze relacji nie bedzie ale coz...tak bywa...widze ze tescie byli...nie rozumiem jak rodzice moga robic to swojemu dziecku :drapanie: zastanawiam sie czy ja tez taka bede :drapanie: :drapanie: :drapanie:
ASIA39, nikogo nie urazacie to ma byc Wasza decyzja :brewki:
nie ma sprawy zawsze do uslug :przytul: :przytul: :przytul:
-
Niecierpliwe, temat Wam, nam upada ;-)
-
Ja również witam nowe forumki !! już niedługo Nasze śluby :skacza:
pamiętacie jak się zastanawiałam nad butkami i własnie dzisiaj kupiłam!!
Takie !!!
(http://img513.imageshack.us/img513/8112/buty1hj4.jpg) (http://imageshack.us)
oczywiście białe !! jednak Was troszke posłuchałam i wybrałam bardziej stabilne butki! mają obcas 6 cm i są bardzo wygodne noi z paseczkiem zapinanym na kostce!
są śliczne :) kupiłam w Sosnowcu i do tego jeszcze wkładki żelowe oby było wygodnie!!
I białe pończochy samonośne:) ogólnie zakupy udane!!
Zamawiamy też dzisiaj na all. nasze zaproszenia:) będą ze zdjęciem!!
-
Katrinka, gratuluję zakupów, butki świetne :skacza: :skacza: :brawo_2: :brawo_2:
-
bardzo ladne buciki :przytul:
-
Mysmy zakupili tablice rejestracyjne na autko z napisem "droga do raju" i przystrojenie do ayta. Takie ejdno duze serce z tiulu z kwiatyszkami i dwa mniejsze. Jak dorwe aparat to zdj porobie.
A na dniach sie moze okazac ze moj polowek zmieni prace i wtedy .. bedzie sie dzialo:)
-
Katrinka, butki rewelacyjne :brawo_2: , ciekawią mnie te wkładki, chyba w końcu się skuszę i zakupię, żeby już wpróbować.
-
ja zamówiłam wkładki w Avonie zobaczymy co to warte i czy rzeczywiście działa tak jak dziewczyny mówią :brewki:
-
Hej a jak w ogole te wkładki działają. Ich nie widać?
A Katrinka śliczne te butki.
-
Za 16 dni będzie równą setka i zacznie sie moje odliczanko :skacza:
-
Katrinka super buty, własnie sie nad takimi zastanawiam, tylko ja potrzebuję ecru:) Mam nadzieję, że sa wygodne??No i obcasik taki 6 cm to akurat, dośc wysoki (ja niska jestem) ale też bez przegiecia :skacza:
-
Katarinka, butki :brawo_2: chyba najbardziej popularne sa takie zapinane paseczkiem w kostce..i słusznie, bo najładniej wyglądają..
-
Katrinka butki super :brawo_2:
Ilka daj znać, bo sama sie zastanawiam czy brać z AVONu czy kupić w sklepie te wkładki :)
-
Katrinka fajne buciki :brawo_2: ,a ja dzisiaj ,poszłam tylko po jajka,a kupiłam podwiązke i dwie bluzki :brewki: :los: ,wczoraj rozmawiałam z panią z kwieciarni kiedy idzie na urlop,bo chce aby robiła mi bukiet i powiedziała,że idzie w lipcu więc jak na sierpień potrzebuje to będzie wypoczęta i bardzo chętna do pracy :los: ,coraz bliżej ten dzień już mniej niż 100 dni
-
Katrinka fajne buciki ,a ja dzisiaj ,poszłam tylko po jajka,a kupiłam podwiązke i dwie bluzki ,wczoraj rozmawiałam z panią z kwieciarni kiedy idzie na urlop,bo chce aby robiła mi bukiet i powiedziała,że idzie w lipcu więc jak na sierpień potrzebuje to będzie wypoczęta i bardzo chętna do pracy ,coraz bliżej ten dzień już mniej niż 100 dni
Ewciu no no to i ja dzis chyba po jajca pójdę :) :los:
-
:los: :los: idź ,mnie jak widzisz jeszcze coś się wykluło :wink:
-
z tymi wkladkami to roznie.. bo sa na podbicie, na piete na "jezdzenie" stopy itp..
zalezy tez jakie buciki do tego.. :drapanie: niektore sie nadaja do wszystkich niektore nie.. mialam na sylwka i niestety ich nie wykorzystalam bo mi bylo przez nie za ciasno.. :mdleje:
-
coraz bliżej ten dzień już mniej niż 100 dni
Ewa to gdzie odliczanko :?: :?: :?: :?:
-
Cieszę się ze wam się moje butki podobaja! kupilam wkladki zelowe bo kolezanki mi polecaly! wtedy stopa jest bardziej stabilna i nie ślizga sie!
epox, właśnie podwiązka .. a zastanawialam sie jeszcze czego mi tu brakuje?!
;)aniuska25, bardzo wygodne! taki obcasik 6cm to jest akurat! ja mam 168 cm wzrostu ale w porownaniu do mojego narzeczonego to i tak malutka jestem;)
milenaw, nie widać ich sa przezroczyste i sie je przykleja wewnatrz buta!!
-
Katrinka, a próbowałaś już tych wkładek silikonowych :?: Czuć je jakoś w bucie :?:
-
Takie wkładki to świetna sprawa stopa sie tan nie meczy i mozna dłużej pochodzic na wysokim obcasie. Naprawde są wypróbowane i mi one pomagają :los:
-
Asia-85, dzięki za inf, chyba jednak się skuszę na nie. Tylko z jakiej firmy są najlepsze :?: Jakby co to na priv prosze opinie.
-
katarzyna_84, jeszcze nie próbowałam tak długo z nimi chodzic tylko przymierzylam ! ale bardzo mi wygodnie i kupie sobie jeszcze do letnich butow co mam na obcasie:) ja kupiłam razem z butkami z firmy R...
-
ilka2 daj cynk jakie są te wkładki z Avonu, to też zamówię, bo też są też z firmy Sholl i nie wiem które wybrać :brewki:
-
nie wiem które wybrać
No właśnie ja też :drapanie:
-
No właśnie ja też :drapanie:
Poczekamy na opinie i zobaczymy które lepsze :brewki:
-
bo też są też z firmy Sholl
te sobie ludziska chwalą najbardziej..
-
Kupilismy przystrojenie na uatko oto one:
(http://img521.imageshack.us/img521/4040/dsc03060sr4.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img475.imageshack.us/img475/5668/dsc03061nw2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Netula, Sliczne :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
ja kupilam firmy scholl...ale jeszcze nie probowalam moja proba 9.06 ide na wesele to zdam relacje ja mam te poduszki na podbicie i wydaja sie super...a w ogole to kupilam od razu 2 paczki bo byla promocja i dawali podwojnie wiec mam 4 :mdleje: :taktak: i juz moja mam bardzo sie cieszy ze 2 sa jej :brewki: :brewki:
-
no ja mialam wlasnie tej firmy i nie skorzystalam.. na sylwestra - tylko sie przed impreza wkurzalam o! - niestety do niektorych wysokich - waskich bucikow sie nie nadaja - sa tak grube ze mi bylo za ciasno :mdleje: i od gory mnie cisnal but...
-
zgadzam się z rajdowka, bo kupując buty trzeba mierzyć je już razem z tymi wkładkami, ponieważ później może być tak, że będą buty cisnąć.
-
niestety do niektorych wysokich - waskich bucikow sie nie nadaja - sa tak grube ze mi bylo za ciasno
Też je kupiłam specjalnie do wysokich butków, ale stopa wejść nie chciała,
a jak się wcisnęła to trochę ciasno miała i chodzić nie zabardzo się dało, bo cisło że ojoj.
Ale używam je do innych butków, w których wiem że będę długo tańcować.
-
Oj już niedługo będzie wysyp ślubów. Aż Wam zazdroszczę ... przed się martwiłam i bałam, a teraz chciałabym to przeżyć jeszcze raz ... ale może pobawię się jeszcze na dwóch weselach w lipcu ...
A tak w ogóle to witam te dziewczyny z którymi nie miałam przyjemności odliczać i niecierpliwić się ;-) :hello:
-
Netula fajna ta dekoracja na autko :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
A ja szukam kieliszków dla Pary łodej i na rzaie znalazłma coś takiego:
(http://www.anma-jaslo.pl/files/products/ALEXIS.jpg)
(http://www.anma-jaslo.pl/files/products/lososiowe%20ki_m.jpg)
http://www.anma-jaslo.pl/files/products/kremowe.jpg
Te pierwsze mogą mieć inny kolor. A ja tak w ogole to chcę kileiszki z naszymi imionami.
-
Upss coś mi nie wyszło
http://www.anma-jaslo.pl/files/products/lososiowe%20ki.jpg
http://www.anma-jaslo.pl/files/products/kremowe.jpg
-
Chyba jednak nie mogę tego pokazać bo sie to pojawia jako cytat. Czy mogę prosić o usunięcie tych postów?
-
kurcze milenaw, tez chcaialbym kieliszki z maszymi imionami ale nie wiem gdzie takie cudo kupic :drapanie: pyatlam w dekoracjach mowili ze jedna irma sie wycofala :drapanie: i ze sa ale uniwersalne :dno:
-
:hello: Dziewczyny :przytul:
Wkładki mam, troszku w nich chodziłam ale faktycznie ciasnawo sie w bucie robi jak sie je włoży ale może uda sie troche rozłazić moje pantofelki...
Z przygotowań ślubnych to chciałam zakomunikować że już prawie jestem cała ubrana ubrana, czego nie można powiedzieć o panu młodym...w dresie chyba pójdzie :hahahaha:
W tygodniu kupiłam sobie ozdobe na szyjke i pończoszki, jeszcze tylko bieliżna w postaci majteczek i wkładek sylikonowych. Zaczynam mieć coraz większy zamęt w głowie, coraz więcej mysli weselnych, juz zaczełam sobie to wszystko zapisywać bo po mału zaczełam fiksować :Blee: :Blee: :Blee:
-
W tygodniu kupiłam sobie ozdobe na szyjke i pończoszki
no to ja mam opoźnienie....ale tęż będę musiała sie wybrac za poszukiwaniem..a co kupiłas na szyjkę :?:
-
ilka2, a beda fotki :drapanie:
my w koncu musimy wybrac sie na zakupy slubne moze w tym tygodniu...po gajerek dla Rysia na poprawiny :skacza: i welon dla mnie :mdleje:
-
ja już też mam prawie wszystko tylko dodatki do sukienki beda dobierane w salonie na przymiarce już 18 czerwca :skacza: !! czyli długi welon 2 warstwowy (potem odepne ta dłuższa warstwe:)) naszyjnik z kryształków i kolczyki kryształki Swarovskiego:)
pończoszki już mam i butki:) z bielizny brakuje mi majteczek ale jakie? bo w stringach to nie wygodnie raczej!?kuopiluyscie moze jak tak to wklejcie :) a staniczka nie mam bo mam w gorsecie juz wszyty:)
ilka2, mój to chyba też w dresie pójdzie albo w jeansach!! mowi non stop ze jest jeszcze czas! a to nie wiem jaka kamizelke wybrac do garnituru?
garnitur bedzie ciemny moze w prążki (czarny albo grafit) a do tego biała koszula ale jaka kamizelka?! ja mam suknie białą a kwiaty nie wiem albo biale albo lekko różowe kalie i makijaz tez różowy !!może wy mi coś doradzicie?!?
bo w sprawie butków doradziłyście idealnie !! są super i taaakie wygodne:):)
-
tylunia, Jam znalazłam wczoraj tylko te kileiszki, które widać na pierwszej fotce i jeszcze jedne z Olkusza. Rożne modele. Namiary posyłma na priva
Katrinka, Moj Rysiek kupił garnitur a kamizelką i tylko zastanawiał sie jaki krawat dobrać, no chyba ż e wy wolicie żakardowe kamizelki i muszniki :drapanie:
-
Jejku dziewczyny ile wy juz macie pozałatwiane ja narazie ze swojego ubioru mam tylko suknię i upatrzyłam sobie wprawdzie slicznitki naszyjnik z kryształków ale jeszcze sie waham. Co do naszych narzeczonych to chyba u nich normalka jak swojemu mówie ze mógłby sie rozejrzec za garniturkiem słysze tylko :"Mam jeszcze czas pojde miesiąc przed slubem" pewnie gdzies za miesiąc zaczne sie dopiero rozglądac za bielizną no i wszystkimi dodatkami, butkami itp.
A w piatek przyszła nam paczuszka z allegro no i nasze zakrędki na wódke i naklejki. Jestem badzo zadowolona wyglądają jeszcze ładniej niz na zdjęciach.
Powiedzcie mi ile przed slubem najlepiej udac sie na poszukiwanie obrączek bo chciałabym wczesniej ale boje sie ze pozniej cos w rozmiarze moze sie zmienic?
-
yślę że już możesz się rozglądać z aobrączkami a czeka się około trzech tygodni. My już mamy obrączki. kupiliśmy je w zimę ale na razie nie grawerowliśmy ich bo jubiler powiedzial że palce grubośc palca zmienia się w miarę pory roku. Więc może być tak że będziemy musieli zmniejszać obrączki lub zwiększać.
Jak już wrócimy do domu to zmierzymy je jeszcze rz i dopiero potem zrobimy na nich grawer.
-
tylunia, Jam znalazłam wczoraj tylko te kileiszki, które widać na pierwszej fotce i jeszcze jedne z Olkusza. Rożne modele. Namiary posyłma na priva
dziekuje Milenko jeszcze myslimy jakie dac napisy...cale imiona czy zdrobnienia ;D
-
ja to już prawie cała ubrana jestem dziś przyszła mi bielizna piękniejsza niż na zdjęciach, musze tylko pończochy dokupić, generalną przymiarkę sukni mam w sierpniu. Nażeczony też ubrany czekam tylko na dostawę jego gatek i musze dokupić skarpetki. Mi bardziej podobają sie muszniki niż krawat i mój przyszły mąż też ma musznik z kamizelką w kolorze złoto, perłowo, ecri tak, że pasuje do mojej sukni. ;D ;D ;D
-
Decyzja zapadła i po obrączki jedziemy na poczatku czerwca do Szczecina 8) macie wiekszy wybór ;D
-
O Matyldo :o :o :o co to sie tu na tym naszym forum powyprawiało :o :o :o
Nie ma mnie troszku a tu takie radykalne zmiany.. ??? ??? ???
Więc tak fotki ozdoby będa a jakże..kiedy ????nie obiecuje że dziś bo moge sie nie wyrobić. Jedziemy jeszcze na naszą cotygodniowa sesję czyli... tańce, a możemy wrócić skonani bo przygotowujemy sie do turnieju tańca towarzyskiego par amatorskich ;D ;D ;D i nasz trener wyciska z nas siódme poty :Mdleje_1: :Mdleje_1:
-
O Matyldo :o :o :o co to sie tu na tym naszym forum powyprawiało :o :o :o
Nie ma mnie troszku a tu takie radykalne zmiany.. ??? ??? ???
No własnie to samo sobie pomyślałam, jakies te zmiany nie teges ::) Nie podoba ja mi się.
Mi jeszcze sporo do załatwienia zostało, rozglądam się za butkami, ale coś nie mogę znaleźć nic ciekawego, weydaje mi się, że białych to jest spory wybór, ale ja ecru potrzebuję, więc trochę mniejszy wybór jednak. No i z biżuteria do mojej kiecuszki mam problem :-\ Troche czasu jednak zostało i mam nadzieję, że coś znajdę jeszcze
-
tańce, a możemy wrócić skonani bo przygotowujemy sie do turnieju tańca towarzyskiego par amatorskich
ooo, to możemy sobie podać ręce :) Kategoria: Hobby Open :)
-
Dziweczynki co myślicie o tym żebuy na podziękowanie dla rodzicow dać grawerowane kieliszki na wino w komplecie z winkiem w pięknej skrzyneczce :drapanie:żnalazlma taką oferte ale na internecie widać niwiele a firma jest z Gdyni.
-
Dziweczynki co myślicie o tym żebuy na podziękowanie dla rodzicow dać grawerowane kieliszki na wino w komplecie z winkiem w pięknej skrzyneczce :drapanie:żnalazlma taką oferte ale na internecie widać niwiele a firma jest z Gdyni.
myśle,że to fajny pomysł,jeszcze u nikogo tego nie widziałam,dla mnie pomysł super :ok:
-
Pomysł super!! będzie to na pewno pamiątka dla rodziców!! tak to kwiaty przewaznie wreczaja rodzicom mlodzi ale to takie tradycyjne.. lepiej cos urozmaicic i rodzice tez beda zachwyceni !!
-
Pomysł naprawdę oryginalny i ciekawy pamiątka zostanie na całe zycie :)
Ja tez myslałam nad tym aby dac cos wiecej niz tylko kwiaty ale jeszcze nie mam koncepcji
-
Słuchacie kobitki, ostatnio słyszałam, że ponoć "ma znaczenie" jak się odwracacie od ołtarza: czy Pan Młody obraca Panią, czy odwrotnie. Ponoć nie wolno każdy w swoją stronę! ;) jak myślicie?
-
Słuchacie kobitki, ostatnio słyszałam, że ponoć "ma znaczenie" jak się odwracacie od ołtarza: czy Pan Młody obraca Panią, czy odwrotnie. Ponoć nie wolno każdy w swoją stronę! ;) jak myślicie?
Też gdzieś to słyszałam, ale to jeden z weselenych przesądów wieć weź go z przymrużeniem oka ;)
Elcik Słoneczko a ty juz wzarta i gotowa na sobote????? ;)
-
Ciesze się mój pomysł sie wam spodobal. Elcik a ty jak tam? ty już niedlugo nie będziesz zniecierpliwiona.
A mi zostało....................... uwaga uwaga
100 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dziewczyny ale nam sie grono zniecierpliwionych wykrusza ..
z tego zniecierpliwienia
A jeszcze tak niedawno wszystkie liczyłysmy dni a teraz bedzie mi troszke smutno
-
hihi jak mnie tu dawno nie było... chyba dlatego że wszystkie moje zniecierpliwienia przelewam na watek odliczeniowy. druga sprawa - hejhe chyba przestalam sie niecierpliwic a zaczełam niepokoic ze czas tak szybko ucieka. rano sie budze i jest o jeden dzien mniej. :o :o :o
-
chyba przestalam sie niecierpliwic a zaczełam niepokoic ze czas tak szybko ucieka. rano sie budze i jest o jeden dzien mniej.
No jakbym siebie słyszała... :)
-
Kasiu w końcu za około 2 tygodnie masz swoj dzień!!!! :) super
-
oj jak cichutko tu u nas zniecierpliwionych. Jak ja ebde kilka tyg przed moim wielkim dniem to juz calkiem umilknie bo jako jedna z ostatnich bede slubowac w 2007
-
Co sadzicie o tej probnej fryzurce?
(http://img409.imageshack.us/img409/6288/dsc03177nl1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img409.imageshack.us/img409/6601/dsc03178gg0.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Czerwiec 02, 2007, 21:13:59
(http://img124.imageshack.us/img124/658/dsc03152cc1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img386.imageshack.us/img386/4029/dsc03153oz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/3131/dsc03154yg7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/7926/dsc03155yd1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img124.imageshack.us/img124/3179/dsc03157ut5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img386.imageshack.us/img386/595/dsc03158dg5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/2443/dsc03160fv6.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Czerwiec 02, 2007, 21:14:47
(http://img480.imageshack.us/img480/1463/dsc03161ua5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/7877/dsc03162mq5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/9727/dsc03164gb1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img480.imageshack.us/img480/6466/dsc03165rz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img124.imageshack.us/img124/5203/dsc03166hw0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img386.imageshack.us/img386/8571/dsc03167fo0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img386.imageshack.us/img386/3219/dsc03168na5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img386.imageshack.us/img386/6218/dsc03170kl3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Netula Śliczna fryzurka. Tylko na niektórych zdjęciach masz wypuszczone kosmyki na twarzy a na niektórych nie..... wedlug mnie lepiej z tymi wypuszczonymi.A CAłOSć JEST SUPER.
-
netula, super fryzura!!!! Ale jak dla mnie ladnie wygladasz i bez kosmyka.
-
fryzura fajna - mysle ze ta "prawdziwa" bedzie piekna. bedziesz miala juz fachowo uniesione wloski i wtedy tez nabierze to wszystko objetosci. fajnie ze masz niejednolity kolor wlosow bo slicznie sie przeplataj. :)
-
fryzura fajna - mysle ze ta "prawdziwa" bedzie piekna. bedziesz miala juz fachowo uniesione wloski i wtedy tez nabierze to wszystko objetosci. fajnie ze masz niejednolity kolor wlosow bo slicznie sie przeplataj. :)
Ten niejednolity kolor to... odrosty;) Swego czasu zachcialo mi sie blondu ale przy ciemnych wloskach ciezko utrzymac wiec postanowilam do swoich wrocic ..i to pamiatka po blad szalenstwie ale w upieciu calkiem niezle wyglada.
Zdj sa rozune bo polowa jest gdzie calosc jest uppieta a kilka zdj jeszt z wypuszczonymi wloskami tak dla porownania.. nie sa te kosmyki jeszcze ulozone...
A co do samej fryzurki to jednak nie ejstem przekonana do konca..
Napisane: Czerwiec 03, 2007, 14:08:52
dla porownania daje poprzednia fryzurke
Ktora ladniejsza? Ta wczorajsza czy ta ktora teraz wklejam?
(http://img517.imageshack.us/img517/3519/dsc02840dv2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Netula mnie się bardziej podoba ta starsza fryzurka
sama jestem na etapie poszukiwania fryzury i nie mam pojęcia co sobie zafundować na głowie ;)
mam pytanko czy do ślubu idziesz w okularach czy bez??
ten temat też mnie męczy od jakiegoś czasu i nie wiem co zrobić?
jak sądzicie dziewczyny??? co zrobić ze szkiełkami ??????????
-
Do slubu ide w okolarkach bo mam je od przedszkola ;) Sa wiec dopelnieniem mnie. Smiesznie bym wygladala bez. A pozatym wszyscy znaja mnie jako okularnice:)
-
A to Cie rozumiem :)
A ja mam okulary kilka lat dopiero a czasem noszę soczewki.
Co do wyglądu z okularkami czy bez to zdania znajomych są podzielone - i co tu począć . . . .
-
Ja bym sie nie zastanawiala:) Okularki przeciez nie szpeca;) i bym je miala an slubie;)
-
ciezko okreslić ktora fryzurka lepsza. masz wiecej fotek tej drugiej? np z boku i od przodu fotkę?
-
mam fotki tej drugiej ale fatalnie uczesane mam bo bardzo plasko..wiec odpada i szukam dalej. Wieczorkiem wstawie fote choc gdzies juz n moim odliczanku jets
-
Netulka a te zdjęcia to sa jednej fryzki ?!
Bo jak dla mnie to zdjęcia 1-2 to inna fryz mnie osobiście baaardzo sie nie podoba bo wyglądasz jakbyś miała rogi... sorki ale szczera jestem....
Fotki 3-9 inna fryz ładna, ale jakos tak za gładko :)
Fotki 10-13 inna fryz baaaardzo sie mnie podobuje :)
Fotki 14-17 nieeee, za duzo pejsów....
Ostatni tył boooski !!!!!! (ten z 27 11:12)
A wiesz... najbardziej podobasz mi sie we fryzurce w avatarku :) dziewczęco, świezo :)
Napisane: Czerwiec 04, 2007, 13:30:03
Barabart daj fotke z i bez "oczków" to ocenim :)
Ja bedę miała szkła kontaktowe coby wszystkich widzieć z daleka :)
-
Netulka a te zdjęcia to sa jednej fryzki ?!
Bo jak dla mnie to zdjęcia 1-2 to inna fryz mnie osobiście baaardzo sie nie podoba bo wyglądasz jakbyś miała rogi... sorki ale szczera jestem....
Fotki 3-9 inna fryz ładna, ale jakos tak za gładko :)
Fotki 10-13 inna fryz baaaardzo sie mnie podobuje :)
Fotki 14-17 nieeee, za duzo pejsów....
Ostatni tył boooski !!!!!! (ten z 27 11:12)
A wiesz... najbardziej podobasz mi sie we fryzurce w avatarku :) dziewczęco, świezo :)
Napisane: Czerwiec 04, 2007, 13:30:03
Barabart daj fotke z i bez "oczków" to ocenim :)
Ja bedę miała szkła kontaktowe coby wszystkich widzieć z daleka :)
To sa zdjecia jednego uczesania tylko ze pierw calkiem gladko mnie zaczesala a puzniej ja chcialam byz tej fryz wyciagnela mi jeden kosmyk( to ta ktora Ci sie podoba) a potem mam wyciagniete z obu stron kosmyki. Te pierwsze dwa zdjecia to sa zrobione jak w fryzurce przyjechalam do domku.
Zdaniem moich najblizszych fryzurka fatalna wiec szukam dalej. Wszyscy najblizsi twierdza ze powinnam miec cos luzniejszego i wiecej wloskow dookola buzi.
Zdj w awatorku robione bylo w dniu zareczyn;)
Napisane: Czerwiec 04, 2007, 17:50:41
A teraz zdj tej drugiej fryzurki ktora bardziej mi sie z tylu podoba choc przod jest fatalny
(http://img64.imageshack.us/img64/1723/dsc02884ve1.jpg) (http://imageshack.us)
Napisane: Czerwiec 04, 2007, 17:54:26
(http://img47.imageshack.us/img47/2505/dsc02847zi4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Netula te ostatnie fotki z fryzurka sa najladniejsze ;D ;D
-
heh ciezko dopasowac fryzurke... tylunia masz racje ze te ostatnie zdj ladniejsze i fryz dluzj sie trzymala(snierzyce przetrwala) ..Ale dalej szukam czegos bardziej do mnie pasujacego.
16 czerwca czeka mnie probny makijarz;) ciekawe jak wyjdzie
-
Kurcze a ja nie mam ani probnej fryzurki ani makijazu... ??? a jak cos pojdzie nie tak
choc teraz w sobote ide na slub kolezanki-forumki i ona tez czesze sie u tej samej pani zobaczymy jak bedzie wygladala 8)
-
ja robie probny makijarz i fryzurke bo znam swoja osobe. Ciezko mnie umalowac bo mam duzoo na buzi do ukrycia pod tapeta. A co do fryzurki to tez wiemz e ciezko mi cos dobrac wiec wole sie zabespieczyc przed wpadka slubna
-
Netula a miałas kiedys grzywkę? Jak tak to wklej zdjątko z grzywką :)
Może to jest rozwiązanie...
Tył tej fryzki wklejonej wyżej jest super :)
-
oki musze Wam to napisac bo mnie zaraz kur....wica strzeli....a wiec Rysik ma swojego swiadka ktory po 1 nie wiedzial czy mu dziewczyna pozwoli byc swiadkiem czym mnie wkurzyl po raz 1 ::) pozniej nie byl zbyt szczesliwy jak sie zgodzil..a przeciez to zaszczyt wedlug mnie...wkurza mnie tekstami w stylu zadzwonie rano 7 lipca i powiem ze niestety nie przyjde bo sie upilem...niby zarty ale mnie wkurza...ostatnio z imprez wychodzi bez slowa mowilam R zeby sie modlil aby jego swiadek nie zrobil mu jakiegos numeru bo ja juz bym sie nie zdziwila...juz powiedzialam swiadkowi ze pic nie moze i nie mam mowy o jakims tam wyjsciu bez slowa...ze musi byc caly czas przy nas...to dzisiaj wymysli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! spotkalismy sie na uczelni bo razem studiujemy a tez ze kupuje sobie kamizelke i musznik na NASZ SLUB >:( >:( :( nei no jakis niepowazny ja az sie zagotowalam mowie w zadnym wypadku ma byc 1 pan mlody i koniec R ma srebrna kamizelke i muszik i nie bedzie 2 mam dosc odeszlam od nich i powiedzialam R ze to jego swiadek wiec ma dac sobie z nim rade widzialam ze R tez sie zdenerwowal no halo czyj to slub... :-\ :-\ :-\ jestem zniesmaczona a ta jego laska jeszcze go namawia no to co nie moze Tez miec musznika ja mowiemoze na Swoj slub...ale on ma taka wizje naszego slubu...ale to MOj slub i ja tez mamSwoja wizje a nie bedzie nie ktos denerwowal...juz kiedys wymyslil ze pojdzie z laseczka i cylindrem...przepraszam czy moj slub to jakis jego wystep czy co..wkurzyl mnie do granic...musialam Wam sie wygadac bo juz nie moglam :( :( :(
-
tylunia jakos sie nie dziwie ze sie zdenerwowalas... Ja sama swoje z swiadkami przeszlam i ostatecznie calkiem ich zmienilam . Rozwalil mnie tekst ze" nie wiemc zy na twoimw eselu ebde bo mam klopoty z mezem i nie chce by mnie obgadywano a bedzie jedna plotkara na weselu" Tak wiec poprosilam an swiadka kumpele z ktora mam luzny kontakt ale wiemz e mi nie wywinie nr typu biala sukienka;)
Ja swoje dzis tez podzylam bo.. bylismy po odpis aktu chrztu mojego polowka i sie okazalo ze w ksiegach jest bladd i inne imiona rodzicow sa wpisane. Poszlismy z aktem urodzenia i teraz trzeba pisac do kuri..ehh a tak gladko szlo
Powiedcie mi dziewczyny czy pozwolenie na slub w innej parafi to pozwolenie na rozmowe duszpasterska z innym ksiedzem z innej parafi?? ( czy jakos tak w naglowku napisane)????
-
uuuu Netula nie wiem :o ale widze ze niezle zamieszali...i tetraz za czyjas nieuwage trzeba sie nachodzic...dobrze ze jeszcze macie troszke czasu ;)
co do swiadkow ja mam dobrze z moja swiadkowa jest mi bliska i nawet pytaal jaka suknie kupic...jej wybor tylko nie biala nie czarna ....
a swiadek to kolega R czy jak on go zwie..przyjaciel...ale wkurza mnie coraz bardziej....nie rozumiem ich relacji choc..juz Rysik zaczyna na oczy widziec...szkoda mi go bo jeszcze swiadek mu doklada zmartwien...a juz jedno jest nie przyjedzie od niego duzo gosci...smutno mi bo u mnie tez prawie cala rodzina jest z Polski a reszta to Wlochy Canada Szwecja i jakos dotra ::) ::) ::)
-
Netula nie pomogę bo nie jarzę o co chodzi ....
I proszę o fotke z grzywką o ile kiedyś miałaś takową (mam wrażenie że to bedzie to czego brakuje mi w Twojej fruzce)
A co do świadków i muszników to mojego szwagra ojciec miał na jego slubie musznik tak jak PM wszyscy się w czoło pukali :) :) :)
A sis mojego R kupiła sukienke ecru i dopiero po fakcie zapytała czy nie mam nic przeciw... ale ja mam sukienkę w kolorze szampańskim więc mi to lotto !!! :) :) :)
-
hmm za dziecka miewalam grzywke ale to nie ejst miarodajne...moze znajde jakies zdj ale nie obiecuje. Nie pamietam kiedy ostatnio mialam grzywke. Wszystkie fryzjerki mi odradzaly grzywke...
-
no to nie wiem.... jakos czegos mi brakuje z przodu fryzurki, pejsy nie, na gładko nie.... nie wiem.....
-
Netula :)
Jak widać na zdjęcach masz niskie czoło więc długa grzywka odpada, jeżeli już to króciutka bardzo wycięta - u Ciebie raczej symetryczna na okrągło bo masz pociągłą twarz.
Poz tym myślę, że długa grzywka przytłumiła by Ci dodatkowo twarz, w końcu okularki też robią swoje.
I również z powodu okularów diadem na głowie mi tu nie pasuje - ale wybór należy do Ciebie.
Za dużo by tego było.
Jeśli chodzi o fryzurę to mnie bardziej podoba się jak nie masz wyciągniętych żadnych kosmyków.
pozdrawiam i życzę udanego wyboru :)
-
Netula - druga fryzurka zdecydowanie lepsza. jesli ci sie przód nie podoba to mozesz poprosić o inne "zagospodarowanie" wlosków z przodu. nie wiem co z tym wypuszczonym pasemkiem - albo bym go "odchudzila" na cieniutki kosmyczek albo zrezygnowała. bedziesz miał pewnie opadający welon ktory wszystkiego dopełni. tak poza tym to ok. :)
-
Tylus wiesz ze mialam podobna akcje ze swiadkiem... i po prostu wybralismy swiadka pewnego, takiego ktory sie cieszy z tego wyroznienia i my jestesmy spokojni! :los:
-
Wlasnie sie dowiedzialamz e kuzynka mojego T zmarla .... zostawila 2 dzieci i meza ( trzydziesci kilka lat miala) i teraz mam pytanie.. czy reszczie jej rodzinki wypada dac zaproszenia na wesele? Slub 13 pazdziernika...
-
Ja myslę, że zaproszenia możesz wręczyć.
Do nich bedzie należała decyzja czy przyjdą, poza tym najważniejsza żałoba jest w sercu, a nie na pokaz.
Moja koleżanka miała podobną sytuację.
W styczniu zmarł jej tata, a była zaproszona na wesele w lutym i nie poszła - to wiadomo, kilkanaście dni po śmierci ojca nie wypada. Ale ostatnio juz poszła na wesele i mówiła, że sie dobrze bawiła.
Do Twojego wesela jest jeszcze trochę czasu.
Ostatecznie nawet jak goście z rodziny Twojego mężczyzny nie pójdą na wesele, mogą przyjść chociaż na ślub.
Ja bym dała te zaproszenia :)
-
Netula Barbat dobrze mowi o grzywce mi wydaje sie ze lepiej bez ;D
a co do zaproszen siostra mojego taty zmarla miesiac temu nagle...szok w rodzinie wszyscy sie zjechali 2 miesiace przed slubem....ale na slub wszyscy przyjada...wiedza ze ciocia by tak chciala sama chciala byc... :'( ja to strasznie przezylam...ale coz jakos staram ie o tym nie myslec...
zwlaszcza jak rodzina wie o slubie to bym dala zaproszenia a zrobia jak chca...np u nas bracia taty powiedzieli ze zaloba po siostrze to 6 tygodni a ciocia zmarla 8 tygodni przed subem...tym potwierdzali przybycie... ::) ciezko powiedziec ale troszke czasu jest do waszego slubu wazne zeby byli zaproszeni a decyzja nalezy do nich :)
Rajdoweczko u nas zmiana swidka nie wchodziw gre... ja juz wymieklam Rysik sie nim zajal :D :D :D
-
Hej forumki. Ostatnio zdecydowalam ze kupie sobie biale sandalki i ewentualnie ubiore je jak te ktore kupilam na ślub okaża się niewygodne.
A wydaje mi się ż epotem je wychodze. Na razie mam kilka propozycji.
Co o nich myślicie??
(http://www.dorothyperkins.com/wcsstore/DorothyPerkins//images/catalog/22740302_large.jpg)
(http://www.dorothyperkins.com/wcsstore/DorothyPerkins//images/catalog/22740402_large.jpg)
(http://www.dorothyperkins.com/wcsstore/DorothyPerkins//images/catalog/22742102_large.jpg)
(http://www.dorothyperkins.com/wcsstore/DorothyPerkins//images/catalog/22742060_large.jpg)
(http://s7ondemand4.scene7.com/is/image/OttoUK/87G914?$md$)
(http://s7ondemand4.scene7.com/is/image/OttoUK/35R813?$md$)
-
Licząc od góry...
pierwsze i ostanie w ogóle nie w moim typie ;)
trugie i trzecie ładne, ale niezbyt stabilnie trzymaja się na nodze;
mam jedne z takim paskiem na piętę i rzadko chodzę bo pasek opada i but klapie;
ale może akurat Tobie spasują :)
czwarte i piąte bardzo ładne
z tym, że te piąte dla mnie naj...
poza tym muszę przyznać, że pomysł z drugą parą butów na wesele jest doskonały - na pewno zrobię tak jak Ty :)
pozdrawiam
-
Milenko zdecydowanie 2 !!!! ;D ;D ;D Jak dobrze dopasujesz to nie maja prawa klapac :)
-
Dla mnie 2 i 3 ;D :los:
mam buciki z taka opcja piety i nic mi snie spada :D
-
andziaK, rajdowka, barbart Dziękuję za Wasze opinie. :przytul: :przytul: :przytul:Będę wybierać między 2, 3 i 5. A jak już zamowie to dam Wam znać i moż ewkleję jakieś fotki już na nóżce.
-
mi tez 2 najbardziej sie podobaja.
Postanowilismy dac jednakz aproszenie emzowi niezyjacej kuzynki.
Pierwsze zaproszenia juz rozdalismy ( z racji odleglosci) Teraz kolejne powoli bedziemy rozwozic
-
a mnie się podobają wszystkie buciki prócz tych ostatnich.
-
Zdecydowałma się jednak na te 3. dziękuję wam jeszcze raz za opinie.
-
Hej nie było jednak rozmiaru tych butków :( :( :( ale znalazłma coiś takiego. Jak Wam się podoba??
(http://images.amazon.com/images/G/01/richmedia/tsapi/images/cover.gif)
Obcasik ma 6,5 centymetra. Taki mi odpowiada.
Napisane: Czerwiec 12, 2007, 23:46:10
nie widzę zdjecia. spróbuje jeszzce raz.
(http://ec1.images-amazon.com/images/I/41VUEJk1wrL._SX280_SH35_.jpg)
-
nie wyglada az na 6,5 cm...ale fajny bucik. grunt by był wygodny. ja wlasnie sobie uswiadomilam ze nie mam żadnych awaryjnych butków w razie gdyby np moje mnie obtarły albo np złamałabym obcas ;/
-
Wiecie co.. rece mi opadaja a buzia smutna... moja najlepsza kolezanka mnie totalnie olala... ma mnie w 4 literach.. dzis sie dowiedzialam ze nawet nie wie kiedy bede slubowac;( ehh smuto mi.. dodam ze mieszka niedalko mnie i zcesto sie widujemy a wesele juz od wrzesnia szzykujemy.. Nie mam may i liczylamz emi cos pomoze przy weselu a tu pupa blada.. bede sama szykowac.. Niestety znajomych i rodzine mam dalko wiec nie bede meic od nich pomocy...
-
Netula wiem ze cie to nie pocieszy ale ja wesle w z asadzie sama szykuje tn organizuje...moj facet mial na wszytsko czas, na kolezanki nie liczylam bo niestety maja jeszcze bardzo "dziecinne" podejsie do tych spraw a rodzice ockneli sie dopiero teraz ze jest slub jak sobie stroje kupowali...szkoda gadac.... moze dlatego juz by chciala by bylo po bo jestem zmeczona
-
Milenka szczerze..... śrdnio mi sie podobają.... :-[
-
Molenka bardzo ładne te sandałki :)
Rzeczywiście nie wyglądają na 6,5 cm obcas.
Ja by mnie nie obtarły slubne juz w nich chodzę, a oto one :D z tym moje są białe
Napisane: Czerwiec 13, 2007, 13:58:43
Wiecie co.. rece mi opadaja a buzia smutna... moja najlepsza kolezanka mnie totalnie olala... ma mnie w 4 literach.. dzis sie dowiedzialam ze nawet nie wie kiedy bede slubowac;( ehh smuto mi.. dodam ze mieszka niedalko mnie i zcesto sie widujemy a wesele juz od wrzesnia szzykujemy.. Nie mam may i liczylamz emi cos pomoze przy weselu a tu pupa blada.. bede sama szykowac.. Niestety znajomych i rodzine mam dalko wiec nie bede meic od nich pomocy...
Netula :)
Nic się nie martw. Dasz sobie radę. Jak to mówią przyjaciól poznaje się w biedzie.
My z moim G. tez organizujemy sobie wszystko sami - koszty też ponosimy we dwójkę :)
Chcieć to móc !!!
Rodzice się nie wtrącają i szczerze mówiąc na tym etapie jest nam to na ręke. Robimy i załtwiamy wszystko po swojemy i jakie nam sie podoba.
Jednak mam nadzieję, że w razie potzreby możemy na nich liczyć.
Trzymam kciuki Netula :) Głowa do góry :D
-
Barbart Dzieki za mile slowa. Ehh boli mnie to jednak bo ja jej bardzo duzo przy jej weselu pomagalam no ale moj polowek bardzo sie angazuje w zalatwianie i wiem ze sobie poradzimy:)
-
Ewelina_Michał, AndziaK, Barbart dziękiuję zazWasze opinie. Chyba jeszcze poszperam bo nie ejstem do końca przekonana.
Netula Dobrze że chociaż twój przyszły mąż sie zangażuje, bo ja na moim muszę wszystko wymóc i o wszystkim myślec. A koleżanka.................. myśle że najlepsze koleżanki się tak nie zachowują.
-
milenaw.. tez juz przestalam o niej myslec jako o najlepszej kolezance.. ostsnimi czasyz abardzo sie na niej zawiodlama dzis pokazala swoje podejscie w dobitny sposob ...
-
dobrze że dziś a nie np. jakbyś wzieła ja na chrzesna dla swoich dzieci.... teraz wiesz już na czym stoisz
-
dobrze że dziś a nie np. jakbyś wzieła ja na chrzesna dla swoich dzieci.... teraz wiesz już na czym stoisz
a wiesz ze kiedys myslalam by ja za chrzestna wziasc? dzieki bogu pokazala ze ma mnie w pupie i tego bledu nie popelnie:0 Chrzestnymi bedzie ansz e rodzenstwo;)
-
hej dawno mnie tu nie było widze że sie pozmieniało. A do mojego slubu coraz mniej czasu. jednynie co nowego to w sobote wybieramy sie wybrać tort.No i oczywiscie juz w urzedzie i w kosciele wszstko załatwione,tylko została rozmowa z proboszczem.Coraz bardziej nie moge sie doczekac.
pozdrawiam :)
-
Kobitki duuuża rada ode mnie: nie oszczędzajcie na butkach, muszą być dobrej jakości. Biegajcie w nich po domku ile wlezie (ubierając grubszą skarpetkę) i nie przejmujcie się, jak zaczną być widoczne oznaki chodzenia. Butki i tak są mało widoczne spod sukni. Ja moje ubrałam o 13.00, a zdjęłam o 5.15 rano (obcas 7cm). Żadnych bólów nóg, żadnych odcisków - a to jest duuży sukces.
-
elcik Gdzie ty się podziewałaś? Ja czekam na relacyjkę.
-
Ja moje ubrałam o 13.00, a zdjęłam o 5.15 rano (obcas 7cm). Żadnych bólów nóg, żadnych odcisków - a to jest duuży sukces.
łooooo...musisz mieć fajną nóżkę.....mnie nawet sprawdzony but potrafi obcierać....
-
No właśnie dlatego ja kupiłam sobie na niskim obcasie i na dodatek strasznie wygodne na weselu będe czuła sie jak w kapciochach ;D
Elcik no własnie gdzie nam uciekłas?? kiedy będzie jakas relacyjka??? ;D
-
jutro smigam na pogzeb kuzynki mojego polowka. Miala 36 lat.. a najsmutniejsze jest toz e zmarla na zapalenie pluc
-
Witajcie! dawno nie odwiedzałam tego wątku! Mamy już za sobą rozmowę z proboszczem i spisany protokół ślubny!!
daliśmy tez na zapowiedzi:) ale jeszcze Nam zostały zaproszenia .. ale na szczescie tyulko 5:) więc ok:)
a do ślubu coraz bliżej!! Pozdrawiam goraco
-
Cmonia i Katrinka zaglądnęły :)
Kochane stesniłysmy się :)
-
łooooo...musisz mieć fajną nóżkę.....mnie nawet sprawdzony but potrafi obcierać....
Oj uwierz mi, że mnie też.... ponadto jak w tych moich śmigałam po domku to byłam ich nie pewna... ale w dniu ślubu sprawiły się na medal :D. Oto moje bohaterki:
(http://img515.imageshack.us/img515/5483/pict8472ls7.jpg) (http://imageshack.us)
Relacyjka kochane będzie (a podziewalismy się tydzień w Rzymie :D). Muszę tylko ogarnąć sprawy i siąść do kompa po pracy. Fotek mamy ok 1400 + 450 z Rzymu, więc będe miała w czym wybierać :D
-
Elcik - butki takie same jak moje :) spójrz :)
(http://images20.fotosik.pl/341/c753907be8e61ff6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Ewelina_Michał to teraz mozesz być pewna że przetanczysz w nich cała noc. :taktak: :skacza:
-
Netula przykro mi ze tak sie stalo :-\
Elcik czekamy na relacje 8)
-
Elcik - butki takie same jak moje :) spójrz :)
Tak właśnie widziałam :) tylko, że moje były z innej firmy, ale na pewno sprawdzą się na medal, tylko pamiętaj: grubsza skarpetka na nóżkę i bucik i np. prasowanie :D
Ps. Relacja już założona :)
-
Katrinka,a Ty gdzie masz swoje odliczanko????
-
Jak wam sie widzi ten makijarz?:
(http://img129.imageshack.us/img129/8531/dsc03291uu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img267.imageshack.us/img267/5677/dsc03294fx2.jpg) (http://imageshack.us)
-
makijaz bardzo naturalny i delikatny. ja bym tylko jeszczepomyslala o jakims matujacym podkladzie bo niestety w blasku flesza skora bedzie sie blyszczec. jest goraco wiec trzeba sie czyms wspomagac.
-
mi bardzo sie podoba ;D
ale Ewelinka dobrze radzi ;D sama musze o czyms takim pomyslec ???
-
Dziewczyny prosze Was tu o rade bo nie mam swojego odliczania z braku czasu (praca, pisanie pracy mgr, teraz etap szukania mieszkania dla nas). Nie wiem czy wybrane przeze mnie dodatki i bukiet nie dadza efektu choinki. prezentuje to na zalaczonym zdjeciu. tak wyglada sama suknia:
(http://img237.imageshack.us/img237/7545/obraz019xf3.jpg) (http://imageshack.us)
tak z dodatkami (jest jeszcze welon ale go nie widac)
(http://img444.imageshack.us/img444/3540/dsc03128hs6.jpg) (http://imageshack.us)
a tak z bukietem
(http://img207.imageshack.us/img207/9145/obraz027iln7.jpg) (http://imageshack.us)
nie bede miala tej branzoletki
-
Myszata wyglądasz ślicznie. I mnie się wydaje ze dodatki pasują jak najbardziej. A bukiecik jest piękny.
-
myszata dla mnie tez wygladasz rewelacyjnie :brawo:
Zawsze powtarzam ,ze najwazniejsze abys Ty sama sie w tym dobrze czula bo to polowa suksesu :brawo:
-
ładna sukienka i dodatki jak najbardziej pasują :D
bukiecik śliczny !
światło w pomieszeniu gdzie zrobione jest foto nie jest najlepsze, ale jak wyjdziesz na zewnątrz będziesz błyszczeć :)
powodzenia i pozdrawiam :D
-
myszata super suknia i dodatki jak najbardziej pasują!!
bukiecik również śliczny:):)
epox właśnie nie wiem może dlatego ze brak mi czasu ale może zrobie odliczanie! jak tylko wrócę z przymiarki sukni a będzie to w przyszłym tygodniu:) noi czy mój narzeczony sie zgodzi być w necie .. no nie wiem
-
myszata sukienka i dodatki świetne
AndziaK a tak stęskniła sie, troche czasu brakuje zaczyna się sesja, praca i jeszcze ostatnie przygotowania
dziś byliśmy za tortem i troche ceny mnie zaskoczyły ale cóż nie ma wyboru.
-
makijaz bardzo naturalny i delikatny. ja bym tylko jeszczepomyslala o jakims matujacym podkladzie bo niestety w blasku flesza skora bedzie sie blyszczec. jest goraco wiec trzeba sie czyms wspomagac.
podklad matujacy byl dany i jakis dodatkowy ktory matuje.. alre napisze mejla do makijarzystki i podesle zdj by pomyslala o czyms bardziej matujacym
-
WIELKIE DZIEKI za odpowiedzi i komentarze. moge spac spkojnie ze nie bede sie swiecic jak choinka bozonarodzeniowa
-
myszata, dodatki i kwiaty bardzo pasują do Twojej sukienusi i do Ciebie, ale dlaczego nie chcesz mieć bransoletki :?:
-
Katrinka to ja czekam zniecierpliwością na odliczanko :tupot: :tupot:
Netula makijaż wygląda ok,tylko faktycznie musi byc coś bardziej matujacego,bo bedziesz błyszczeć tak jak ja ostatnio :roll:
myszata sukienka i dodatki świetne -no własnie czemu nie będzie bransoletki???
-
myszata, dodatki i kwiaty bardzo pasują do Twojej sukienusi i do Ciebie, ale dlaczego nie chcesz mieć bransoletki :?:
Chodzilo mi o to ze nie bedzie tej bo jest troszke inna od obrozy :P bedzie podobna ale z dwoch rzedow. Bardzo sie ciesze ze sie Wam podoba
-
myszata
super ci w tej sukni jest bb ładna ( chociaz ja ze wzgledu na swoje dziwne zboczenie wywaliłabym kwiatek)
Ale b ładny kolor i bardzo do Ciebie pasuje
-
myszata
suknia bardzo ładna, troszkę podobna do mojej tzn. też mam kwiatka z tej samej strony co ty :brewki:
-
Myszata slicznie wyglądasz :)
Kochane Zniecierpliwione 2007 :)
Nie wszystkie macie odliczanka, więc pisze tutaj... Chciałabym Każdej z Was z osobna podziekować za rady, za wszystkie ochy, achy i stawianie do pionu :) Za to, że kibicowałyscie mi do Tego dnia :)
Do kilkania juz po wszystkim :) DZIEKUJE WAM ZA TO ŻE BYŁYSCIE, JESTEŚCIE I BĘDZIECIE :-*
-
Trzymaj sie cieplutko, zobaczysz to będzie najpiękniejszy dzień w Twoim życiu (no może jeden z kilku ;), ale na pewno wyjątkowy), myślami będziemy z Tobą :Zakochany:
-
Andzia trzymamy kciuki i czekamy na szybka relacje ;D ;D ;D
-
Andziuy to my dizękujemy za to ż edzielilaś się z nami swoimi radościami i rozterkami. i moglyśmy chociaż troszkę uczestniczyć w Twoich przygotowanaich.
-
Dziewczyny powolutku zaczynamy się wykruszać, coraz mniej nas zostaje na ten rok, kurcze pamiętam jak był założony ten wąteczek, a niedługo przejdzie on do historii.
Ale to nic, utworzymy nowy SZCZĘŚLIWE MĘŻATKI 2007
-
Dokładnie!
Coś się wymyśli :)
Ale do końca roku jeszcze trochę czasu i wiele ślubów, myśle, że bedzie tu gorąco cały czas!
Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione 2007 :D
-
Musze stwierdzic ze ten czas tak szybko leci...jeszcze jakis czas temu pisalyscie tutaj o tym ze "za rok..Wasz dzien" dzisiaj juz konczycie swoje odliczanka bo za pare dni bedziecie juz zonkami. Strasznie szybko zlecialo i leci. Wiec wszystkim zniecierliwionym 2007 zycze szczescia.
-
Andzia powodzenia dużo szczęścia!!!!
A moja data też coraz szybciej sie zbiza. juz o torcie postanowione a jutro ide na pierwsza przymiarke swojej sukienki już nie moge sie doczekac. jak mi sie uda to wkleje zdjecia
buzka pozdrawiam
-
Cmonia no i jak. Juz po przymiarce?
-
juz po przymiarce,
troche jeszcze bede kiecka poprawiona beda doczepone dwa kwiatki i w srode bedzie juz ostateczna przymiarka
(http://img238.imageshack.us/img238/2750/sukienkaslubna001hs1.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with PENTAX Optio M30. (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=PENTAX+Optio+M30.&make=PENTAX+Corporation.)
i jak oceniacie,teraz prosze doradzcie mi jaki mam bukiet zamówic. myslalam cos o rózach o kolorze herbacianym co wy na to?
-
cmonia suknia bardzo ladna ;D ;D ;D
jejku dzisiaj jest tyle slubow zniecierpliwionych 8)
-
ja jeszcze na swoj musze poczekac heh..
-
Melduje się, choć już nienależe do zniecierpliwionych 2007.....
Było pięknie... Zapraszam do relacji :)
Będę tu zaglądac i radzić....
Cmonia suknia ładnusia, ale nie wiem dlaczego wydawało mi się że bedzie inna..... ???
Netulka Ty chyba jako ostatnia ze zniecierpliwionych wychodzisz za mąż tak? :)
-
Ojjjj dawno mnie tu nie było, ale mam nadzieje, ze wybaczycie 8)
Jeszcze dwa miesiace bede zniecierpliwiona wiec jeszcze poczytam sobie z wami posty ;D
Myszata bardzo fajna kiecunia, pasuje jak ulal do Ciebie :ok:
-
ja nie jestem ostania z zniecierpliwionych 2007 choc mozna by napisac ze jedna z przedostatnich:)
Skopiuje tutaj kto w pazdzierniku ebdzie slubowac
Justyna (Justyna.H.) i Artur, 6.10.2007,Szczecin
Marta (skarbek) i Mariusz 6.10.2007 r -Inowrocław
Karolina (kejno) i Tomek 6.10.2007 Pionki
Gosia gosia.84 i Tomek 6.10.2007r Będzin
Aneta Netula i Tadek 13.10.2007r. Kalety
Anna (anelle 82) i Tomasz, 13.10.2007r, Dąbrowa Górnicza
Asia aeniołek i Tomek 13.10.2007r Kraków
Agnieszka Aga_K i Michał 13.10.2007r Olkusz
Ania(Aniulek84) i Paweł 20.10.2007 Bydgoszcz
Monika Monka79 i Marcin 20.10.2007r Olsztyn
Gosia g0siacz3k i Arek 27.10.2007r Gdynia
Karolina (karolina210) i Daniel 27.10.2007 Września
Beata (beataj) i Francesco 20.10.2007 Kalisz
-
łooo Netulka rzeczywiście :)
Ale z tych wymienionych bliżej kojarzę Ciebie, anelle, kejno, Aniulek84, aeniołek i tyle :)
-
dawno mnie tu nie było ale nie miałam czasu: przygotowania do ślubu a do tego zmieniłam niedawno pracę więc wszystko naraz:)
a wiem ze wy uwielbiacie fotki wiec wklejam wam z mojej pierwszej przymiarki sukni!! troszkę trzeba w jednym miejscu skrócić a tak to super idealna:):) jak wam się podoba i czy biały bukiecik z kalii będzie pasował??
(http://img517.imageshack.us/img517/7103/dscn3140og0.th.jpg) (http://img517.imageshack.us/my.php?image=dscn3140og0.jpg)
(http://img131.imageshack.us/img131/4200/dscn3142kz6.th.jpg) (http://img131.imageshack.us/my.php?image=dscn3142kz6.jpg)
z podpiętym trenem
(http://img45.imageshack.us/img45/82/dscn3145vv9.th.jpg) (http://img45.imageshack.us/my.php?image=dscn3145vv9.jpg)
(http://img514.imageshack.us/img514/9168/dscn3149pc7.th.jpg) (http://img514.imageshack.us/my.php?image=dscn3149pc7.jpg)
(http://img114.imageshack.us/img114/7376/dscn3148df1.th.jpg) (http://img114.imageshack.us/my.php?image=dscn3148df1.jpg)
z szalem - dostałam gratis
(http://img338.imageshack.us/img338/7019/dscn3151ld9.th.jpg) (http://img338.imageshack.us/my.php?image=dscn3151ld9.jpg)
-
Katrinka suknia śliczna a ty w niej tak delikatnie wyglądasz, rewelacyjnie :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Odebraliśmy dzisiaj obrączki i są piękne, zaraz wkleję zdjęcie. :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: ;D ;D ;D ;D
-
Katrinka,a ja poprosze o większe fotki,bo coś widze,ale nie na tyle żeby naprawde widzieć(klikałam w miniaturke i dla mnie są małe :los:)
-
Katrinka pięknaaaaaa suknia bardzo bardzo w moim stylu i guscie i jest Ci w niej naprawde ślicznie
A wiesz ,ze zawsze Wale prosto z mostu takze wiesz- jestem szczera aż do bólu
-
Dziewczyny dopiero wróciliśmy i wklejam zdjęcia naszych obrączek. Jak je zobaczyłam to nawet nie sądziłam, że będą takie piękne. :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Obrączki ;D Moja jest z 5 brylancikami.
(http://img355.imageshack.us/img355/8076/imgp6494ro9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with PENTAX Optio S50 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=PENTAX+Optio+S50&make=PENTAX+Corporation) at 2007-07-21
oraz grawer, na którym mamy imię i datę
(http://img216.imageshack.us/img216/2532/imgp6488ov6.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with PENTAX Optio S50 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=PENTAX+Optio+S50&make=PENTAX+Corporation) at 2007-07-21
(http://img453.imageshack.us/img453/8422/imgp6489pj8.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with PENTAX Optio S50 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=PENTAX+Optio+S50&make=PENTAX+Corporation) at 2007-07-21
-
Bardzo się cieszę, że wam sie podoba moja suknia!:):)
Agi super obrączki gratuluję:)
-
agi_82 macie przesliczne obrączki :)
-
Agi super obrączki gratuluję:)
agi_82 macie przesliczne obrączki :)
Dzięki dziewczyny :przytul: :przytul: i cieszę się, że wam się podobają :skacza: :skacza: :skacza: Pochwalcie się również waszymi ;D
-
Agi obrączki super !!!!
Katrinka suknia piekna, ale wklej większe fotki, bo te nawet po powiekszeniu za małe :)
-
Do mojego śubu zostało juz tylko 18 dni. Chciałam przesłać Wam drogie forumowiczki zdjęcie z mojej przed ostatniej przymiarki ale cały czas wyskakuje mi informacja że plik za duży! I nie wiem jak to zrobić żeby był mniejszy ???
-
(http://hxxp: D:\Tomek Ewelinka\Ewelinka\Moja szkoła\moje tylko\Ja w sukniach\DSC. JPG)
-
ewelinka a wklejasz zdjęcia w imageshacku??
-
Jutro mam kolejną przymiarkę i suknia będzie troszkę skrócona z boku !
wstawaim jeszcze raz foto :)
(http://img266.imageshack.us/img266/1707/dscn3140ig5.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with E5600 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E5600&make=NIKON) at 2007-07-24
(http://img266.imageshack.us/img266/8892/dscn3142ox4.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with E5600 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=E5600&make=NIKON) at 2007-07-24
będe miała takie kwatki kolor ecru z białą wstążką:)
(http://img48.imageshack.us/img48/4403/kalielk6.png) (http://imageshack.us)
Shot at 2007-07-24
Pozdrawiam!!
-
Katrinka wyglądasz olśniewająco. Sukienka jest boska. A zostało Ci tak malo dni. Jak samopoczucie?
-
No malutko dni mi zostało!! ale jeszcze sie nie denerwuje .. moze dzien przed bede;)
dzisiaj jeszcze przymiarka i odbiore suknie! ciesze sie ze sie podoba:)
jeszcze nam trosze zostało do załatwienia::
-spowiedź
-koszula dla A.
-winietki
-ozdoba na brame
-słomki i parasolki do drinków i inne dodatki
-pończochy jeszcze 1 pare kupię (mam 2 ale lepiej wiecej)
a tak to mamy chyba? wszystko;)
ale wiecie co mam pecha... mam akurat na dekoldzie wysypke jakas alergia mnie dopadła.. leczę się i myślę , "że do wesela sie wyleczy" heh:)
a jak nie to make-up !! pozdrowionka
-
Spoczko Katrinko zejdzie cholerstwo !!!!
A suknia :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Suknia I klasa :brawo:
-
Katrinka sukienka i bukiecik przesliczne! ;D
-
Katrinka wygladasz ślicznie :brawo_2:,wiesz co,mam takie pytanko,a zdradzisz nam miajsce ślubowania i godzinke,bo moze któraś chciałaby wpaść z życzeniami.........
-
bardzo ładna sukienka :D
no czas leci...
jeszcze troszkę i Wasz dzien :D
-
Katrinka bardzo ladnie wygladaszw tej sukience!!!
-
(http://hxxp: img255. imageshack. us/img255/3172/dsc04038sb7. th. jpg)
Teraz wklejam w Imageshacku mam nadzieję że dobrze to zrobiłam i teraz mi się uda pochwalić się moją suknią :-)
-
Ewelinka nic nie ma ???
-
(http://hxxp: img527. imageshack. us/img527/2975/dsc04038iv4. th. jpg)
-
Dalej nic :czeka:
-
To ja się poddaję :-\
-
Ewelinko spokojnie wejdź jeszcze raz w technikalia i poczytaj instrukcję wklejania zdjęc albo prześlij komuś te zdjątka na maila.
-
(http://img524.imageshack.us/img524/3464/przymiarkagj2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27 Ostatnia próba
Napisane: Lipiec 27, 2007, 10:40:19
Nareszcie mi się udało :skacza: Czekam na wasze opinie bo nie jestem do konca pewna czy to na pewno ta jedyna, wymarzona suknia....
-
Ojojojoooo za małę zdjęcie moja droga :D
Spróbuj wkleić większe :D
:tupot: :tupot: :tupot:
-
Idę za ciosem i moze jeszcze obrączki tez mi sie uda wkleić :) (http://img509.imageshack.us/img509/7950/dsc04041yq0.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27
Napisane: Lipiec 27, 2007, 11:14:52
(http://img518.imageshack.us/img518/5554/przymiarkakq3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27
Napisane: Lipiec 27, 2007, 11:19:53
(http://img117.imageshack.us/img117/5539/dsc04041lf9.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27
Napisane: Lipiec 27, 2007, 11:24:12
(http://img341.imageshack.us/img341/3674/dsc04037yx2.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27
Napisane: Lipiec 27, 2007, 11:29:58
(http://img517.imageshack.us/img517/5135/dsc04034ss3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27 Moja Rioja będzie miała kwiata po lewej stronie, tu go jeszcze nie ma, miała tez golfik ale zrezygnowałam z niego
Napisane: Lipiec 27, 2007, 11:35:06
(http://img517.imageshack.us/img517/5135/dsc04034ss3.jpg) (http://imageshack.us)
Shot with DSC-P200 (http://profile.imageshack.us/camerabuy.php?model=DSC-P200&make=SONY) at 2007-07-27
-
Obrączki bardzo ładne !!!
A sukienka po prostu śliczna i ty ślicznie w niej wyglądasz :D
Możesz mi powiedzieć skąd jesteś bo bardzo mi kogoś przypominasz :drapanie:
-
Bardzo mi miło że Ci się podoba. ;D Ja juz bardzo sie denerwuję i codziennie oglądam te zdjęcia bo chcę kompletnie zaskoczyć mojego przyszłego męża, żeby zaniemówił... mam nadzieję że mi się uda. Jeszcze myślę nad fryzurą ale juz jutro próbne czasanie :hopsa: A jestem z okolic Gorzowa Wlkp. Pozdrawiam!!!
-
A nie mieszkałaś kiedyś czasem na południu Polski w Andrychowie ???
Z kilka lat temu...
Dałabym sobię rękę uciąć...
Imie się zgadza i wiek (22 lata wnioskuję po nicku) tez....
-
:drapanie:Nawet tam nigdy nie byłam. Ale może mam sobowtóra? :brewki: ;) Pozdrowionka
-
Czekam na wasze opinie bo nie jestem do konca pewna czy to na pewno ta jedyna, wymarzona suknia....
Ewelinka no wreszcie widzę ;)
I jak to nie wiesz czy to ta? Jest śliczna a ty wyglądasz przepięknie :taktak:Twój PM padnie jak cię zobaczy.
-
:drapanie: Nawet tam nigdy nie byłam. Ale może mam sobowtóra? :brewki: ;) Pozdrowionka
No to masz na prawdę sobowtóra !!!
Znałam kiedyś taką Eweline i wyglądała dokładnie jak ty...
jak dwie krople wody....
Normalnie szok...
Szkoda, że nie mam jej fotki to byś samam mogła zobaczyć...
-
Jejku cieszę się że trafiłam na to forum bo ogarnia mnie juz przedślubne szaleństwo i miło jest się kogoś poradzić i "usłyszeć" miłe słówka od Was !!! Teraz uciekam na kolejne przedślubne zakupy. Musimy kupić jeszcze parę rzeczy do dekoracji sali (ba sami dekorujemy), kupić coś dla rodziców- z tym mamy największy problem no i jeszcze kreację na poprawiny bo zupełnie o tym zapomniałam :glowa_w_mur:
-
Ewelina22 wyglądasz super!! znam to codzienne oglądanie fotek bo ja tez tak robię;) :) :)
ale smuci mnie fakt taki... ogladalam pogode i ma byc 19 stopni i ma padac wole nie ogladac prognoz bleee
a wczesniej pisalo ze ma byc 32 i slonce i co tu bedzie!?!?!? byle nie lało trzymajcie kciuki i odganiajcie chmury ze śląska baa z całej Polski:):)
Wczoraj kupiliśmy kieliszki, koszule dla mojego A. jeszcze dzisiaj winietki drukujemy i koniec!! hehe
dzisiaj kosmetycka jutro fryzjer sroda: odbior sukni i w czwartek mam tipsy oraz podpisujemy dokumenty u ksiedza! wpiątek brama i korona iiiiiiiiiii.................sobota Nasz ślubik:):)
-
Katrinka miło mi że Ci się podoba. Tak mało dni zostały do Waszego dnia!!! Nam jeszcze trochę załatwiania zostało ale damy radę. Musze tylko jeszcze wymyślić co z włosami bo mam odrosty i jakoś musze się farbnąć i nie wiem jak. A pogodę też sprawdzałam i się dołowałam, ale na to wpływu nie mamy trzeba miec nadzieję że lać nie będzie! Trzymam kciuki Katrinka za Was!!!
-
A czy ktos wie co sie dzieje z caffe??
Wsumie jest w mojego miasta ale jakos zniknela z forum.
-
ja niestety nie mam pojecia co sie z nia dzieje...
-
WItajcie !! i już poo ślubie!! było sssuuuper:):):)
pogoda była świetna troche słońca a deszczu nie było wcale HURAAA!!
jak bede miala fotki to pokaze oczywiście!! zycze Wam oby wasze wesela sie tak udały jak Nasze!!
wszczyscy zadowoleni i szczescliwi własnie wyszli z poprawin:):)
-
Katrinko cieszymy się bardz, ze było tak jak zaplanowaliście.
-
Katrinko super że wszystko sie udało!! Wszystkiego dobrego!!!!!!!!! :skacza:
-
i nam wateczek umiera.. wiekszosc juz po slubach i my oczekujace zostalysmy same..
-
i nam wateczek umiera.. wiekszosc juz po slubach i my oczekujace zostalysmy same..
No niestety....
Jak pojawilam się na forum to tutaj wrzało :)
Ale prawie każda zalożyla swoje odliczanko i tak się tu pozmieniało....
-
Kibicuje wam uwaznie...moze jakies zdjatka dla ozywienia watku! Moze sukni i opisiki dotego jakie dodubranka dla przyszlych mezow. :)
To zawsze Ciekawi i zawsze jakis temat do rozmow...aletak pokolei opisik calosci- takie podsumowanie ze zdjatkami! :)
-
Dziewczyny czy któraś wie co z Anią - Aniutek83 ?????????
Nie ma jej odliczanka - chyba zostało usuniete :(
-
ja tez sie zastanawiam co z Nasza Ania?? Aniutku odezwij sie do nas!!
i rowniez zauwazylam brak Agi 82 ? jak tam po slubie??
Wąteczek sie bedzie wykruszal bo teraz juz nie jestesmy zniecierpliwione :)
Jak wrócę z podrozy poslubnej to obiecuje relacje z Naszego SLubu bo narazie mam tylko zwykle fotki z aparatow znajomych!!
-
Dziewczyny czy któraś wie co z Anią - Aniutek83 ?????????
Nie ma jej odliczanka - chyba zostało usuniete :(
Ania usunela swoje odliczanie i moze je ponownie zalozy na 100 dni przed nowa data slubu :(
-
Ja tam nadal jestem zniecierpliwiona i odliczam dnin do slubu..
-
Ja Was podgladam cały czas.... Odeszłam stąd, bo już nie jestem zniecierpliwioną ;)
Aniutek przesunęla swój ślub na 25.12.2007 i wróci na 100 dni przed... Mam taka nadzieję ::)
-
Ja Was podgladam cały czas.... Odeszłam stąd, bo już nie jestem zniecierpliwioną ;)
Aniutek przesunęla swój ślub na 25.12.2007 i wróci na 100 dni przed... Mam taka nadzieję ::)
Miejmy nadzieję :)
-
witajcie,widze że kiepsko z wątkiem naszym
ja już tez nie należe do zniecierpliwionych, moje wesele było przecudowne wszystko było po mojej mysli i co najdziwniejsze zero stresu
pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione :)
wklejam oczywiście zdjęcia
(http://img67.imageshack.us/img67/3275/monikaikuba271072007rlugg7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img214.imageshack.us/img214/8513/monikaikuba271072007rluqj3.jpg) (http://imageshack.us)
-
o Kurcze a czemu ania usunela odliczanko?? i czemu przesunela date???
-
tylunia ania przesunela date poniewaz W niewiadomo czy ze szpitala wyjdzie a i nazbieralo sie troche jej osobistych powodow...
-
Aniutek musiała przesunąć date z powodu choroby jej narzeczonego :(
Przypuszczam, że odliczanko usunela ponieważ było powiedzmy nieaktualne.... ale któraś z forumek pisala, że założy nowe 100 dni przed datą ślubu :)
Poczekamy zobaczymy...
-
Miejmy nadzieję,że tak właśnie będzie.I wszystko pojdzie już bez problemu.Trzymam za to kciuki.
-
Miejmy nadzieję,że tak właśnie będzie.I wszystko pojdzie już bez problemu.Trzymam za to kciuki.
Ja też... :)
-
dziekuje wam za odpowiedz..dawno do niej nie zagladalam i jak chcialam to akurat juz nie bylo wateczku 8)
mam nadzieje ze wroci ;D
-
A co tu taka cisza w tym wateczku???Ja ogolnie dawnmo nie udzielalam sie na forum bo wiecie jak jest nie zawsze jest czas,mimo ze nie jestem juz zniecierpliwiona to jak tam Wasze przygotowania do slubu?Weszlo cos nowego teraz w modzie jesli chodzi o rozne pierdolki slubne?Sa jakies nowosci?Ostatnio nie jestem na biezaco wiec wiecie....:)Ogolnie to oby w tych ostatnich miesiacach tego roku pogoda dopisala bo ostatnio tak szaro za tym oknem!!!!Forumki nie pozwolcie aby ten watek zginol smiercia naturalna....
-
ubylo bardzo zniecierpliwonych..wiec wateczek umiera.. Malo kto sie udziela... Ja w swoim odlizanku wkleilam fotki sukni i zero reakcji..
-
Ale tutaj pusto... szkoda, że wątek umiera... :'(
-
przechodzi do historii po prostu :los: taka kolej rzeczy ;D
-
No właśnie, taka kolej rzeczy...a potem spotkacie się razem w bebikowie ;)
-
hehe no tak teraz to zniecierpliwione 2008 sie niecierpliwia ;D
-
przechodzi do historii po prostu :los: taka kolej rzeczy ;D
Racja...
Ale jakoś tak sentymentalnie mi się zrobiło...
To jest chyba pierwszy wątek w którym zaczełam pisać na forum... :)
-
juz prawie wszystkie po slubach jestesmy wiec watek odchodzi do histori:) teraz kazda w inny dzial sie przeniosla:) Choc tym ktore jeszcze w tym roku slubuja bede kibicowac:)
-
juz prawie wszystkie po slubach jestesmy wiec watek odchodzi do histori:) teraz kazda w inny dzial sie przeniosla:) Choc tym ktore jeszcze w tym roku slubuja bede kibicowac:)
Tegorocznych zniecierpliwionych chyba juz bardzo malutko... wpisów tu nie ma w ogóle...
-
Tegoroczne zniecierpliwione musza sie zebrac w innym dziale w innym watku po prostu ;D
-
jeszcze nie wszystkie:P :) ;D
-
jeszcze nie wszystkie:P :) ;D
Annuussiiia TY chyba jedna z ostatnich slubujesz w 2007...
Ale fajna data :)
-
jedna z ostatnich... ale za to zabawy bedzie duzo bo jak zaczniemy 28.12.07 to skonczymy 1.01.08 :) Mi ta data tez bardzo sie podoba:)
-
jedna z ostatnich... ale za to zabawy bedzie duzo bo jak zaczniemy 28.12.07 to skonczymy 1.01.08 :) Mi ta data tez bardzo sie podoba:)
To zaszalejecie ładnie... :D
-
Nooo i jeszcze ja jestem.... ja tez jako jedna z ostatnich
-
Nooo i jeszcze ja jestem.... ja tez jako jedna z ostatnich
No wlaśnie Aniu... :)
Też grudniowa Panna Młoda...
-
No i drogie panie ja również zostałam - ale to już na dniach.....
-
No prosze i nasz wątek sie trochę rozbudził :)
-
jak ten czas szyko leci pamietam jak rezerwowalismy sale w styczniu, od tego czasu ciagle powtarzalam ze spokojnie zdarzymy ze wszystkim tyle czasu zostalo a tu niecale 2 miesiace do tego wielkiego dnia.... juz nie moge sie doczekac... a z drugiej strony jeszcze tyle do zrobienia ;D
-
My również rezerwowaliśmy sale w styczniu i odliczaliśmy 11 m-cy itd a tu zostało już tylko 4 dni zaczynam sie denerwować że coś może nie wypali że nie będę wyglądała tak jak powinnam że mam nieładną sukienkę że coś może niepasować itd.
-
spokojenie napewno wszystko bedzie super .... fajnie ja juz sie nie moge doczekac... a u was tylko 4 dni.... :przytul: pmietaj to jest wasz dzien i wy jestescie najwazniejsi :)
-
wszytsko bedzie oki wkoncu to wasz najpiekniejszy dzien :)
A tak woogle to chyba my jestesmy ostatni z 2007 r. ????
-
no rzeczywiscie dzien po nas maci slub :) mam nadzieje ze nie bedzie az tak bardzo zimno hehe bedziemy rozgrzane emocjami od srodka :D ;D
-
w sumie fajnie brac slub w swieta tylko zeby byl snieg wtedy bedzie bajkowo 8)
-
no wlasnie wiec raczej jestesmy ostatni z tego roczku. Bardzo bym chciala by snieg padal i bylo tak slicznie bialo. BYle nie zimno,
-
nawet jak jest mocno zimno a wszystko okryte jest białym puchem to odrazu czlowiekowi cieplej .... az sie rozmarzylam :)
-
w sumie fajnie brac slub w swieta tylko zeby byl snieg wtedy bedzie bajkowo 8)
No dokładnie :D
-
Kurcze dziewczyny ta pogoda mnie przeraża jak tak dalej będzie to zasypie wszystko wkoło jak ja sie przedre przez takie zaspy- nie mówiac o rodzinie przyjezdnej itp..
Juz czuje moje biedne satynowe buty- chyba przemokna i bede miec na nich mega zacieki
-
spokojnie spokojnie trzeba byc dobrej mysli :) ciepelka to nie mamy sie co spodziewac .... ale napewno bedzie super.... troszke sniegu, moze nawet slonko sie do nas usmiechnie.... grunt to nie martwic sie na zapas :)
-
Będzie pięknie zobaczycie :) a potem zapraszamy do bebikowa :dzidzia:
-
no podobno na świeta zapowiadaja odwilż obyyyyyyy
Elcik no ja do bebikowa to sie przez najbliższe 3-4 lata nie wybieram ... chociaż kto wie, kto wie....
AA jutro ide do miary sukni bp 30 listopada przymiarka i odbiór 10 grudnia
Futerko sie szyje BEDZIE CUDOOOOOOO
-
Aniu bedzie ok moja kolezanka brała ślub w tym roku w lutym pogoda masakra a na jej sobote spadl snieg i byl mroz bylo bialo swiecilo sloneczko i zadnej chlapy a w niedziele lekko padal snieg za to w pon chlapa na maxa dlatego wiem ze u Ciebie tez bedzie pieknie ;D
-
miejmy nadzieje ze bedzie pieknie.... najgorzej sie boje chlapy bo wtedy tak szaro buro jest. ale dobrej mysli trzeba byc, ja juz sobie pogode na dzien slubu zamowilam hehe
-
moze jakies nopwe foty sukni beda :D :) i futerka ;)
-
hmm...jak tu cichutko sie zrobilo...... Wesołych Świąt życze wszystkim :D ;D
-
Ano cichutko i spokojnie bo prawie wszystkie z 2007 maja ten wielki dzien za soba ai zmienily dzial
-
Dziewczynki nasz rok minął :'(
Ale przed nami kolejne cudowne lata małżeństwa ;D
-
A nio minął teraz tylko szczęsliwe lata małżenstwa :)
-
A nio minął teraz tylko szczęsliwe lata małżenstwa :)
a pewnie, przecież nie może być inaczej ;D
-
Dziewczyny , cesli ktos z was stroil sale sam i ma np.do odsprzedania cos w kolorze pomarancz, ecri i biel to ja chcetnie bym moze odkupila..tylko napiszcie co macie..aaa,szczwgolnie podszewka wiskozowa by mi sie usmiechala ale nie tylko..przepraszam ze zasmiecam, ale Wy juz po, wiec moze....
Piszcie na priv :tupot: :tupot: :tupot:
-
A ja myslałam, ze ten watek juz zginął śmiercią naturalną... a jeszcze cos sie tu dzieje :D
Tu poznałam, prawie wszystkie moje ukochane forumki :) :) :)
-
Coś w tym jest, że trzymamy się rocznikowo :-)
Jak Wam się Dziewczynki podoba Nowy Rok?
Mnie nadal czegos brakuje. ta siódemka była magiczna na każdej z nas i na pewno nie jedna uroniła łezkę o północy kilka dni temu.
Ja uroniłam. Chciałabym to przeżyc jeszcze raz.
-
ja dopiero co po slubie... ale tez chetnie powtorzylabym ta chwile :) Ale jak piszecie teraz szczesliwe lata malzenstwa przed nami.... inaczej byc nie moze :D
-
ANNUUSSIIA sorki za OT, ale czy twoja linijka odlicza właściwie?? ;)
-
no wlasnie nie odliczala teraz jest juz oki :)
-
mi tam bardzo szkoda 2007 ;D chcialabym zeby jeszcze by i trwał trwał i trwał był cudowny ;D ;D
-
Przyszłam sobie powzdychać.... ehhhhhh.... jakby tak było można cofnąć czas....... :-*
-
hmm.... zeby jeszcze raz przezyc te chwile .... az momentami zazdroszcze tym co czekaja na ta wymarzona chwile.... :D :D
-
hmm.... zeby jeszcze raz przezyc te chwile .... az momentami zazdroszcze tym co czekaja na ta wymarzona chwile.... :D :D
mam to samo....... ;)
-
ehh to byly naprawde mile chwile....te nastepne tak bardzo zmienily mnie i meza.....