-
...W zasięgu twego wzroku i dłoni twych,
By zawsze, gdy wyciągniesz je
Mogły napotkać mnie
[/color]
Po wielu namowach i ja się skusiłam na swoje odliczanie do tego magicznego dnia :) Mam nadzieję, że Was nie zanudzę :).
Bardzo serdecznie zapraszam Was wszystkie i jak najbardziej dziękuję za wszystkie rady jakie mam nadzieję się tu znajdą :*
Na początek może króciutko jak zaczęła się nasza WIELKA MIŁOŚĆ <3
Wszystko zaczęło się 3 lata i 8 miesięcy temu.... Ja właśnie zakończyłam związek, on był sam. Za namową siostry założyłam sobie konto na znanym portalu (nie będę robić reklamy ;)). Stwierdziłam, że na kogo padnie do tego pisze no i padło właśnie na niego :). Nie wiele myśląc napisałam i nie sługo trzeba było czekać jak umówiliśmy się na spotkanie.... Czas nam płynął tak szybko, że ani się nie obejrzeliśmy jak nadszedł czas studniówek i oczywiście dostałam zaproszenie od mojego Miska. Jednak w dalszym ciągu nie byliśmy oficjalnie parą. Kiedy siedzieliśmy przy stole ze znajomymi jedna koleżanka powiedziała, że ładna z nas para na co mój Miś odpowiedział, że nie jesteśmy razem( tak się zdenerwowałam a jednocześnie poczułam jakąś pustkę) no i wypaliłam czy chce być ze mną czy nie bo ja już nie wiem. Zapadła cisza (chyba nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, tym bardziej że wcześniej już kilka razy to proponował ale ja nie byłam gotowa) i po chwili pojawił się uśmiech na jego twarzy i tak to się wszystko zaczęło :).
Zaręczyny 28.10.2010...
Po 2,5 roku oświadczył się, ale tym razem to on mnie zaskoczył ;p. Byliśmy pokłóceni bo akurat remontowaliśmy się w mieszkanku i zmienił plany jak co ma wyglądać. W pewnym momencie powiedział, że brakuje farby i trzeba podjechać no to się zebraliśmy. Wychodząc ze sklepu stwierdził, że jest głodny i chce pojechać do restauracji ( ja oczywiście cała w farbie ) no ale zgodziłam się żeby już się nie sprzeczać. Kiedy dojechaliśmy ja poszłam zamówić a on sobie siadł i czekał ( nerwy mi rosły). Zabrałam to zamówienie i kładę na stole a on mnie chwyta za rękę i mówi żebym się już nie denerwowała bo on ma wystarczająco dużego stresa ( ja oczywiście myślałam, że chodzi o jakiś egzamin i zabrałam rękę). Misiek po raz kolejny wziął moją rękę i pyta czy ZOSTANĘ JEGO ŻONĄ bo nie wyobraża sobie żeby ktoś inny się na niego fochał ;D. Jak zobaczyłam mój wymarzony pierścionek na palcu to się popłakałam ludzie wokół się patrzeli a ja płacze i się pytam czy nie żartuje kilka razy... W momencie wszystko mu wybaczyłam :). Od tamtej właśnie pory planujemy ten NASZ dzień <3
Mam nadzieję, że się nie zanudzicie czytając naszą krótką historię :)
-
pierwsza w odliczanku :skacza:
-
druga jeszcze na podium;*
przyjmij;*
-
Wow, udało się dostać na podium ;D jestem i ja :hello: :hello:
-
jestem i ja ;) pod samym podium hihiih ;] historia taka zyciowa ale fajna ;] na pewno sie nei spodziewalas wiec tym bardziej musialas byc mile zaskoczona ;D
-
Fajne zaręczyny! Biedak ale się musiał namęczyć :P Nie dość, że cały w stresie to Ty jeszcze jak osa :) Ci nasi mężczyźni to muszą z nami wiele przejść... foch za fochem :) :D
To już jesteście na swoim? Pokaż pierścionek? Poka, poka :D:D
A cytat z jakiejś piosenki pochodzi? Nie znam :(
-
Zapraszasz więc z chęcia korzystam :D mozna się przyłączyć? :D
No przyznam że oryginalny był Twój PM :D oświadczyny w trakcie remontu, cali w farbie w restauracji a on z pierścionkiem wyskakuje :D przyznam że chyba nikt by się tego nie spodziewał ;D a tekst uroczy z tym foszeniem :D
a teraz taka mała teoria spiskowa... może on specjalnie tak kombinował w ciągu dnia żeby się z tobą pokłócić żeby te zaręczyny jeszcze większy efekt miały? ;D bo nie nosi sie takiego pierścionka w trakcie wypadu do sklepu po brakującą farbę :wink:
-
ja podejrzewam ze chlopak byl tak wyystrachany ze nieswiadomie ja wkurzal bo sam byl przerazony i sie na niej "wyrzyl" prz okazji hehehe ale wszystko dotyczylo milosci wiec wybaczone ;D
-
I ja oczywiście dopisuję się do odliczanka :) :) :) :)
-
Witam was wszystkie bardzo gorąco!! :) Ciesze się że jest WAS tak dużo :))
Zaręczynami byłam zaskoczona, potem mi się przyznał że to planował od kilku dni tylko nie wiedział kiedy :)
sophisticated - jesteśmy już na swoim od roku i jest cudownie :). Pierścionek wstawię jak zrobię zdjęcie bo na necie nie ma takiego, ale tak słabo szukam :). Cytat jest z piosenki zespołu GOYA.
Buuuś - nawet trzeba się przyłączyć :)
Ja dzisiaj znowu w pracy aż do 19 :(. Ale jutro cały dzień wolny mamy razem wiec jedziemy po rzeczy żeby zrobić zawieszki i winietki :skacza: już nie mogę się doczekać. Jeszcze jutro spotkanie z kamerzystą mam nadzieje, że się nie zawiodę bo opinie miał super zobaczymy co nam pokarze :D. Trochę się jutro napracujemy ale już dawno nie mieliśmy razem dnia wolnego i cały czas się mijamy ;( wiec już bym chciała piątek. Najwięcej problemu mamy z tym, żeby załatwić te wszystkie nauki i poradnie..... W parafii się nie mogę dogadać z księdzem ja mu jedno on mi drugie a czas ucieka i z tym stoimy w miejscu :(. Też miałyście takie problemy z załatwieniem nauk?
-
A co za problemy ksiądz robi? Powinien Wam podać terminy, albo poszukajcie w necie, prosisz o skierowanko i fruuu na nauki.
W ogóle to do jakiej Ty parafii należysz? U nas w Sc nauki są w Joachimie, na Jagiellońskiej i na klimontowie z tego co się orientuję. I dzisiaj idę pierwszy raz, do Joachima na Zagórzu :) :D
Widzę, że Ci się robota pali w rękach, jakbyś mogła to już byś w pracy kleiła te zawieszki :D :) :D
-
Ksiądz ma czas na wszystko twierdzi, że po co będziemy się tak śpieszyć jeszcze zdążymy a ja bym już chciała mieć jak najwięcej zrobione i załatwione a przez to wpadam w panikę :(
Robota mi się pali nie ma co haha jak do domu wrócę to rozrysuję sobie co i jak a jutro od rana na wysokich obrotach listę sobie już zrobiłam na jutro żeby o niczym nie zapomnieć. Ostatnio często o czymś zapominam bo cały czas myślę o ślubie i weselu jestem taka szczęśliwa jak sobie o tym pomyślę :) :skacza:
-
Witam
Czy mogę dołączyć? :)
-
artemida85 -No oczywiście, że możesz :) bardzo się ciesze, że trafiłaś na moje odliczanko :)
-
I jak? I jak?
Przybory kupione?
-
Tak część kupiona :) nie wyrobiliśmy się ze wszystkim bo pędziliśmy na spotkanie z kamerzystą :). Spotkanie było bardzo udane wgl z takim zaciekawieniem oglądałam te filmy, które nam pokazywał że się rozmarzyłam i już chciałam oglądać swój film a tu jeszcze 11 miesięcy :(. Dzisiaj chyba za dużo nie napiszę bo jestem na małym kacyku a wieczorem do pracy :)
-
Na nocki pracujesz?
Rozumiem, że na kamerzystę się zdecydowaliście :)
-
Niestety pracuje na zmiany i czasem wypada nocka :(
Oczywiście, że się zdecydowaliśmy :) koleś jest naprawdę fajny ma bardzo fajne pomysły wczoraj to aż mnie obsypał różnymi pomysłami ale to dobrze bo lubię z takimi ludźmi pracować :).
-
Pewnie teraz sobie wszystkie śpicie a ja siedzę na nocy i tak myślę co mam załatwione a co nie... Ostatnio mam tyle na głowie, że sama już nie wiem za co się brać czy za coś związane ze ślubem czy na razie odpuścić :( ostatnio mam jakiegoś pecha...
Lista spraw załatwionych:
- kamerzysta
- fotograf
- zespół
- barman
- sala
- kościół
Na razie chyba tyle... Jeszcze tyle do załatwienia mam nadzieję, że wszystko ogarnę w odpowiednim czasie bo zaczynam się stresować... A Wy dziewczyny jak tam z załatwianiem?
-
ja wlasnie z urodzin wracam sie wysmialam za wszystkie czasy ;D mi sie wydaje ze to co najwazniejsze ii co mozna zalatwic juz macie wiec luzik ;p
-
A jutro po obrączki jedziemy się dowiadywać :skacza: tak się cieszę :) Mamy upatrzony już jeden wzór, ale oczywiście na necie takiego wzoru nie ma.... A jak na złość nie mogę wam pokazać pierścionka bo zakręcona Monia zgubiła aparat haha tak go chowałam, że nie mogę sobie przypomnieć gdzie ???. Jak tylko go odnajdę to powstawiam wam zdjęcia :)
Ostatnio zastanawiałam się nad biżuterią... Nie wiem czy kupować, czy założyć ta która kupiłam na studniówkę trochę czasu minęło więc nikt nie będzie pamiętać, że w niej byłam :p. Zdecydowały byście się na coś takiego? Oczywiście cały komplecik wygląda jak nowy i jestem zakochana w tej biżuterii ;D ;D
sylwusia085 - dzięki za pocieszenie :) ostatnio jestem trochę zestresowana tym wszystkim :(. A gdzie to na urodzinkach byłaś?
-
Pokaż zdjęcia biżu ;D ;D ;D oczywiście jak znajdziesz aparat :) :) :)
Jeśli jakaś biżuteria by mi się podobała to nie patrzałabym na to, że już w niej gdzieś byłam :) :)
Jeśli będzie pasować do sukni to tylko pieniążki zaoszczędzisz :) :)
A przy tych wydatkach ślubnych to nawet się przyda ;) ;)
-
W naszym pięknym mieście jest pełno jubilerów, więc sobie połazicie :) I ceny są bardzo różne, więc warto pochodzić.
A chcecie kupić gotowe obrączki czy przetapiać swoje złoto?
Odnośnie biżuterii to jestem za, jeśli Ci się podoba, nie jest zniszczona i będzie pasować do sukni to zakladaj! Przynajmniej będziesz miała coś starego! Ja też będę miała starą biżuterię, naszyjnik i bransoletkę. Dostałam ją na 18 urodziny od mojej chrzestnej i jest boska! Miałam ją w tym roku na trzech weselach i mam to gdzieś :D I tak ją założę na swój ślub :) Kaska zostanie w portfelu, a biżuteria i tak jest przepiękna!
Zrobiliście jakieś prototypy zawieszek i winietek?
-
tezuwazam ze jak amsz cos takiego i podoba ci sie i bedzie pasowac do sukni nie krepuj sie i zakladaj ;D
-
zakladaj tą bizuterię smiało :D a tym bardziej ze tak ja lubisz :D no i ...masz juz "coś starego" zostaje wtedy jeszcze pozyczone i niebieskie ;) ja przy zakupie sukni dostałam niebieska podwiązkę na szczęście ;D
-
sophisticated -mamy swoje złoto i chcemy to też zrobić po kosztach tyle na ile się da :). Nie zdołaliśmy jeszcze zrobić zawieszek bo ciągle ktoś coś od nas chce, a oboje nie lubimy odmawiać pomocy i takim sposobem nasze sprawy sobie czekają.... A Wy kupujecie czy też przetapiacie?
Buuuś - właśnie dzisiaj byłam u znajomej, która zaproponowała, że na ślub da mi swój welon wiec może pożyczoną rzecz też będę mieć z głowy ;D
Szczerze powiem, że coraz bardziej się przekonuje żeby zostać przy tej biżu :) w niej czuję się wygodnie i wiem że dobrze w niej wyglądam a to chyba podstawa w takim dniu żeby czuć komfort :) Cieszę się że myślicie podobnie do mnie :) Co do obrączek to mamy taki problem, że nikt nie wie o co nam chodzi a były tylko w jednym sklepie w dg i mam nadzieję, że uda się zrobić zdjęcie żeby pokazać o co chodzi... Nie wiem czy w sklepach robią problemy z takim czymś no ale zobaczymy :)
-
No to chyba jakiś skomplikowany wzór sobie wymyśliliście :) Spróbujcie go narysować chociaż jeśli foty się nie będzie dało zrobić. Albo bardzo dokładnie przeszukaj internet w przypływie wolnego czasu.
Jane my też przetapiamy złoto. Muszę lubego zaciągnąć do jubilera i zamówimy obrączki :D
-
Czy mogę i ja :)
-
mkarolinka - Zapraszam zapraszam :)
sophisticated - Już przeszukiwałam i nic z tego. Jutro jedziemy zrobić zdjęcie o ile się uda :) Wzór właśnie jest prosty po prostu sześciokątny :) ale wyglądają jak klasyki :P
Zobaczymy jutro co nam się uda zrobić, i jutro ciąg dalszy chodzenia po jubilerach żeby ceny sobie sprawdzić.
-
Sześciokątny, hmmm.. no ja jestem ciekawa jak wyglądają sześciokątne obrączki
:skacza:
-
czekamy na fotki!!!!
-
ja takze czekam na fotki jestem bardzo ciekawa tego wzoru :)
-
puk puk można dołączyć??:)
-
I ja chetnie dolacze jezeli pozwolisz :hello: :hello:
fajne zareczyny ;D ;D
jestem tez ciekawa tych waszych obraczek ;D ;D
-
Jane gdzie nam przepadłaś? Dawaj zdjęęęęcia :D :)
-
Dziewczyny przepraszam za ta długą ciszę, ale w pracy miałam taką gonitwę, że po prostu byłam wykończona i na nic nie miałam siły :(. Wczoraj chciałam wstawić wam zdjęcia obrączek, ale niestety nie chciało się wgrać dzisiaj wieczorem jeszcze raz będę próbować....
A dzisiaj znowu na rano i tak 12 godzin a mi się tak nie chce, ale jutro dopiero na noc więc z PM będziemy mieć prawie cały dzień dla siebie :). W tym tygodniu jedziemy zawieźć złotko do jubilera i obrączki będą za niecały miesiąc :skacza:
A Wy dziewczyny jak po weekendzie?
-
stwierdzam że był stanowczo za krótki :P :D :D :D
-
Stanowczo za krótki, tak tak, i zbyt pracowity.
Ciekawa jestem strasznie Waszych obrączek i też bym chciała nasze już zamówić... Muszę PMa zaciągnąć :)
Powiedz Jane, na którego Jubilera się zdecydowaliście?
-
sophisticated - zdecydowaliśmy się na jubilera w dąbrowie na centrum :). Bardzo fajne ceny a jeszcze jak ma się swoje złoto to naprawdę się opłaca. Już się nie mogę doczekać jak damy złoto i obrączki będą gotowe...
pociesze was faktem że za tydzień też będzie weekend :) a ja oczywiście będę w szkole:(
-
A możesz zdradzić ile chce za wykonanie?
W Sc mówili nam od 300 do 450 zł - proste, jednokolorowe obrączki.
-
Więc tak on nie robi sam tu na miejscu, tylko wysyła na firmę od której ma te wzory. Oni za robociznę biorą jakieś 300 zł, ale te przesyłki ubezpieczone kosztują też trochę i nam wyszło jakieś 500 zł. Ale jeśli mamy więcej złota niż wyjdzie na obrączki to się rozliczamy ze złota i może być tak że zapłacimy jakieś 100 zł :). Mamy nadwyżkę więc dla nas to opłacalne tym bardziej, że mało kto ten wzór ma :). Ale wam za takie zwykłe najprostsze obrączki to chyba dużo powiedzieli jak nam tyle a mamy jakieś nacinane laserem i wgl...
-
A mnie się wydaje, że nie dużo. Wszędzie tyle mówili, to chyba normalna cena. Jeden złotnik powiedział 250 zł, ale on jest takim prawdziwym złotnikiem co sobie w swojej budce metr na metr coś lutuje czy odlewa i nie miałam okazji widzieć jego wyrobów dlatego się boje :P
Ciekawa jestem tych waszych obrączek, nacinane laserem ;) :D
-
Melduję się!!!
-
my obrączki zamawialiśmy 16.09 a dziś pan dzwonił że już są do odbioru :)
Jane obyscie byli że swoich rónież baaaardzo zadowoleni :D
-
Kasiaaa Witam Cie :) :hello:
Dziewczyny właśnie dzisiaj zamówiliśmy obrączki za 2 tygodnie powinny być :skacza: już nie mogę się doczekać :D i kolejna rzecz do przodu :) a jutro jak się wyrobimy ze wszystkim to jedziemy jeszcze zobaczyć torty, bo dzisiaj niestety było już zamknięte :(
Buuuś - mam nadzieję, że twoje słowa się sprawdzą :) zobaczymy za 2 tygodnie :)
-
3mam kciuki :D
-
Powiem wam ze idziecie jak burza ;) ;)
my obraczki zamowilismy 2 miesiace przed slubem,
jedynie co to sale i moja suknie mielismy ok 8 miesiecy wczesniej,
takze podziwiam organizacje :) :)
-
w kwestii obraczek to chodzi nie tyle o organizację co o cene... zloto straaasznie w górę idzie wiec zaoszczedzi sie duzo nawet ok 500-600 zl ! jak teraz kupilismy to tyle zaoszczedzimy w porównaniu do ceny jaką bysmy zapłacili w przyszłym roku...
-
a ja własnie ze wzgledu na ceny się wstrzymuje, bo wydaje mi się, ze w przyszłym roku ceny będą spadac :)
-
zrobisz jak uważasz ale z tego co wiem cena złota nie spada... co najwyzej nie rośnie i utrzymuje się na jakims poziomie :) ale wiadomo kazdy robi jak uważa :)
-
Cześć dziewczyny przepraszam, że tak was zaniedbałam ale ostatnio mi się tyle zwaliło, że już się bałam że ślub będzie trzeba odwołać.... ;( no ale od początku....
Od ostatniego pobytu tyle się wydarzyło... Wszystko zaczęło się od tego, że musieliśmy się wyprowadzić z mieszkania gdzie mieszkaliśmy :( no i pojawił się problem gdzie tu iść (z dużym psem) bo do mojej mumuśki nie da rady... Na całe szczęście udało nam się zatrzymać u teściowej co prawda ciasno, ale na głowę się nie leje... Potem dowiedziałam się, że mamuśce źle wyszły badania i musi zrobić masę innych, po prostu się załamałam już do końca ;(. Ale i tak najgorszym faktem było to, że nie mieliśmy się za bardzo gdzie podziać z naszymi szpargałami przez rok trochę się tego uzbierało. Na szczęście są dobrze znajomi i trochę nam pomogli i dalej pomagają... W tym całym zamieszaniu nawet nie miałam kiedy wejść i do WAS napisać i się poradzić... Mój PM w tym wszystkim wpadł na pomysł, żebyśmy wzięli w tym roku jeszcze ślub cywilny i wzięli kredyt na dom ( po ślubie i tak mieliśmy taki wziąć). Teraz u teściowej jest ciężko z tym Syczewskim bo ma małe mieszkanko i widzę po niej, że czuje się skrępowana jak ma nas cały czas na głowie choć tego nie mówi. I powiem wam, że jestem zaskoczona ta propozycją jaka padła od PM myślałam, że boi się tego dnia a teraz okazuje się zupełnie co innego. Obrączki i tak mamy odebrać w tym miesiącu, tyle że z data 10.08.2012 tak jak było w planach, ale na dobrą sprawę cała impreza tak się odbędzie a teraz tylko będziemy my i świadkowie a na ślub kościelny najwyżej się ściągnie i znowu włoży przy ołtarzu... Ale tak szczerze mówiąc sama nie wiem co robić :( może coś mi doradzicie, jak stoicie tak z boku bo ja to jestem ciągle w emocjach ostatnio....
Kasiaaa - ja zgadzam się z Buuuś ceny złota będą leciały w gorę, rozmawiałam z różnymi jubilerami i każdy twierdzi że złoto jeszcze dużo poleci w gorę ze względu na to co się dzieje na rynku...
-
Sporo par bierze najpierw ślub cywilny potem kościelny, bo musza wsiąść kredyt :)
Znam osobiście takich co pół roku po cywilnym nawet ze sobą nie mieszkali, bo dla nich kościelny to był ślub "obowiązujący" :)
Więc właściwie nie ma się czym martwić :)
-
Jane, nic się nie martw...ja tez znam osobiście kilka par, które wzięły teraz cywilny po to, zeby jeszcze dostać kredyt na starych warunkach....myślę, że jest to normalne...nie musicie teraz robić zadnej imprezy, tylko Wy , Świadkowie i Rodzice ewentualnie, a reszta niech zostanie tak, jak było planowane na początku...Uszy do góry! Będzie dobrze :)
a co do cen złota, to ja nie mam przekoanania takiego...to się musi w którymś momencie zatrzymaći zacznie spadać...pare lat temu euro tez było po 5 zł ;)
-
nie lam sie jane, bedzie ok.
ja tez znam kilka osob ktore wzielo najpierw slub cywilny, mieli obraczki ze srebra takie "symboliczne" skromniutkie, tylko wy swiadkowie ewentualnie rodzice, w domku mini obiad jak niedzielny ;) jesli macie warunki na kredyt i jego splate to nie zastanawiajcie sie .... chyba ze trafi wam sie jakas okazja wynajmu na ten rok... musicie rozwazyc i przemyslkec co najbnarzdiej sie oplaca ;p
molim zdaniem skoro chcecie brac kredyt to nei ma sensu przez rok placic komus za wynajem.... tylkoo lepiej dzialac juz
-
moj najlepszy spossób to zrobic sobie tabele za i przeciw i wszytsko spisac - co sie ma przed oczamu czarno na białym łatwiej trzezwo i racojnalnie spojrzecz no i porozmawiajcie i wymiencie się argumentami :) rozmowa wam pomorze i napewno podejmiecie decyzje najlepsza dla was :) powodzenia! :D
-
Jane ja też dołączę, o ile jeszcze można ;)
co do Twoich rozterek ze ślubem cywilnym - my tak właśnie zrobiliśmy. Teraz we wrześniu mieliśmy cywilny, a kościelny dopiero za rok. Pomimo tego, że na obrączkach jest data przyszłoroczna już je nosimy. Poza tym, to właśnie kościelny jest dla nas ślubem "bardziej wiążącym", a cywilny traktujemy jako transakcję umożliwiającą wzięcie kredytu :D wiem, że może zabrzmiało to trochę jak wyprute z emocji, ale pomimo, że na cywilnym łezka w oku się zakręciła (a mamy nawet się popłakały) to jednak bardziej wyczekujemy przyszłorocznej ceremonii ;)
-
nie ma się co zastanawiać z tym ślubem cywilnym, jeśli macie możliwość wzięcia kredytu pobierzcie się
my też tak zrobiliśmy, planowlaiśmy ślub konkordatowy w sierpniu ale w międzyczasie pojawiła się możliwość wzięcia kredytu więc szybko i spontanicznie wzięliśmy ślub cywilny, byli na nim tylko rodzice i świadkowie i kilkoro znajomych a później poszliśmy na wspólny obiad do domu. Było bardzo miło :) ja traktowałam to tylko jako formalność ale mimo wszystko było to ważne i nawet wzruszające wydarzenie. Teraz się cieszę że miałam "2 śluby" i 2 razy mogłam być panną młodą ;)
a po cywilnym nie nosiliśmy obrączek, żeby się nie porysowały, zresztą nadal nazywaliśmy się narzeczonymi bo to ten kościelny ślub był dla nas najważniejszy i związał nas na zawsze :)
-
Można jeszcze? :)
-
Aneczq1987 i Myszk@ witam Was bardzo gorąco :)
Ostatnio trochę się u mnie działo i dlatego też nie bardzo miałam jak pisać :)
Pierwsza najważniejsza sprawa wreszcie odebraliśmy obrączki :skacza: :skacza: są piękne :)
Po drugie zdecydowaliśmy się na ślub cywilny i zaczęliśmy zbierać dokumenty, ale niestety nie udało nam się załatwić wszystkiego za jednym razem, więc musimy pojechać jeszcze raz.
Wreszcie zdecydowałam się na sukienkę :) od samego początku mi się gdzieś przewijała, ale i tak wygrała z każdą inna :), i nawet udało mi się znaleźć bardzo fajny salon i baaaardzo tani :)
kolejna sprawa to PM wybrał sobie już garnitur i po nowym roku jedziemy kupić więc kolejna sprawa będzie z głowy ( uwielbiam jak jest tak elegancko ubrany :) też tak macie? )
Mam mały dylemat co do butów kiedy je zakupić.... Macie już kupione buty, albo ile wcześniej kupowałyście??
-
wow Jane to widze ruszylas ostro ;D to wys ie tak wachaliscie pomiedzy ksocilenym a cywilnym? bo tyl;e tego zcytam ze jzu sie gubie ;p
super z tymi ciuchami zazdroszcze ;d
-
Nie mamy taką sytuację, że musimy wziąć kredyt ale nie dostaniemy jak nie będziemy małżeństwem więc zdecydowaliśmy że w tym roku jeszcze weźmiemy cywilny a ten kościelny i tak będzie w sierpniu tak jak miało być. Teraz na ceremoni będą tylko świadkowie i my :)
-
ok ok jzu wiemw szystko ;p sorki za niedoczytanie watku ale to z braku mocy.. ;[ super ze podjeliscie taka decyzje w waszej sytuacji mega rozsadnie ;p
-
Lista spraw załatwionych:
- kamerzysta
- fotograf
- zespół
- barman
- sala
- kościół
- sukienka (wybrana )
- garnitur ( wybrany zakup początek roku)
- obrączki :)
- fryzjer ( sprawdzony osobiście )
Mam nadzieje, że wszystko napisałam :)
-
A gdzie się podziała Twoja moc?
Dziękujemy za poparcie i wsparcie :)
-
moc wyparowala... dzis ciezki dzien mimo lenistwa ;p
-
zazdroszczę lenistwa :)
Po ciężkim dniu najlepiej odpocząć leżąc pod ciepłą kołderką :)
-
Witam, można jeszcze dołączyć ? :)
-
niecierpliwa jasne, że można :)
Dziewczyny znowu mam problem z księdzem ;(. Już po zapisanym terminie uświadomił sobie, że to jest problem i usilnie nalega na zmianę tego terminu ( na początku było mówione, że to jest piątek). Wszystko mamy załatwione na ten termin, ale boję się że pójdziemy do innej parafii np. do parafii narzeczonego o ile da rade bo od samego początku robi nam problemy :(. Nie wiem co mam robić....
-
szukajcie calkiem innego kosciola w tym miescie lub okolicach... jesli robi probelmy to arczej bedzie sie to naislalo ... oni tak maja ;/
-
tez jestem tego zdania co sylwusia085 szukalabym innej parafii bo jesli ksiadz robi teraz problemy to co bedzie pozniej...
-
Ja tez uwazam że lepiej sie przenieść do innej parafi bo po co masz sie denerwować że zawsze coś ksiądz nie spodziewanie dziwnego wymyśli. Ja bym nie ulegała księdzu jak macie pozałatwiane rzeczy bo to będzie znowu problem. Głowa do góry jakoś Sobie z tym księdzem poradzicie napewno :)
-
myślę tak samo jak dziewczyny... nie ma co narażać się na kolejne problemy - przed śluben jest i tak sporo na glowie a jak by do tego dochodził jakiś problemowy ksiądz to już przesada - nie jeden kościół jest na świecie - a jak temu księdzu zaczna parafianie uciekać to moze pomyśli i zmieni swoje nastawienie :)
głowa do góry i pozdrawiam :D
-
Hej Jane- i jaka deczyje podjeliscie?
-
hej :) na razie chce porozmawiać z księdzem jeszcze raz jeżeli to nic nie da to pójdziemy do parafii narzeczonego i tyle :)
-
(http://img16.imageshack.us/img16/4519/20111103204951.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/16/20111103204951.jpg/)
Tak jak obiecałam dodaje zdjęcie obrączek :)
-
Obrączki ładne choć nie w moim stylu :)
Fajne jest to, że są szerokie :)
Na palcu pewnie fajnie wyglądają :) :)
-
obraczki eleganckie ale wygladaja na masywne ;p w moim przypadku odpadaja bo mam grube paluchy ;p ale jak ktos ma paluszki szczuple (kobieta) to wygladaja na pewno ok ;]
-
sylwusia085 - ja mam właśnie grube paluchy i wyglądają naprawdę fajnie bo mają soczewkę :)
-
Bardzo ładne te obraczki takie klasyczne bardzo w moim stylu :) moim zdaniem takie obraczki bardzo ładne się prezentują bo sa eleganckie mimo szerokości sa delikatne bo nie mają tych ozdobników
-
Jane- a co to znaczy ze maja soczewke>????? my tez zadecydowalismy ze obraczki beda proste nie polokragle i bez zadnych brylancikow u mnie itp... klasyczne ;p
-
tzn. Że są zaokrąglone do środka więc w efekcie paluchy takie jak moje wyglądają dużo lepiej :P. Tego zaokrąglenia nie widać, ale dużo lepiej wyglądają na ręce przynajmniej u mnie :).
-
ładniusie :D
-
Buuuś Dziękuję :)
-
obrączki mi się baaardzo podobają ;D a to pewnie dlatego, że mamy takie same :hopsa: i muszę powiedzieć, że swoje nosimy prawie dwa miesiące i są strasznie wygodne właśnie przez tą soczewkę - kiedyś miałam taką zwykłą, srebrną obrączkę więc mam porównanie i różnica jest kolosalna! ;)
-
chodzi o ich profil od srodka tak? bo jesli tak to tez slyszalam ze mneij paluchy sie odparzaja i sa dzieki temu wygodniejsze ;p
-
Dokładnie :) uwielbiam je i już chce ją nosić :)
Myszk@ gratuluję gustu :)
-
Bardzo ładne obrączki :)
-
Aneczq1987 dziękujemy :)
Dziewczyny piszę do Was z bardzo dobrą wiadomością!! :) JANE powie TAK już 24.12.2011 o godzinie 10:00, wczoraj byliśmy w urzędzie i wszystko mamy już ustalone :skacza:
Przemyśleliśmy wszystkie za i przeciw i wyszło nam jak najbardziej tak wiec bierzemy ślub i kupimy sobie jakiś mały domek:).
-
No i super! Gratuluje :D :D
A ślub kościelny dalej w planach został? :) :)
-
Oczywiście, że został :) więc Panną młodą będę 2 razy :>. Teraz muszę jakąś sukienkę sobie sprawić i buty :) dobrze, że obrączki już mamy.... Trochę nie mogę w to uwierzyć, że to już ale jestem szczęśliwa baaaaaaaardzo ;D
-
ja też bardzo sie cieszyłam gdy wyznaczyliśmy datę ślubu cywilnego :) to super uczucie 2 razy być panną młodą ;D
-
gratulacje Jane ;D ale robicie jakies male przyejcie w grudniu tez? czy normalne swieta cviut bardziej uroczyste ? ;] wszystko sie wam ulozy na peweno super
-
rowniez gratuluje :D no i swietna date macie bo to przynajmniej rodzinka z wami bedzie i do tego ten swiateczny klimat... słoooodko :D
-
super ;) gratulacje! a klimat jak najbardziej prorodzinny :D
-
Witaj Moniczko :) ;**
Widzę że odliczanie się zaczęło.
Super jestem z tobą kochana. Dużo już macie załatwione.
Co do kamerzysty możesz dać namiary?
Obrączki ładne nie powiem, takie proste są najlepsze.
Ale wyczytałam, że wielkie zmiany. Ogromnie się ciesze. Cywilny super sprawa. Powodzenia życzę kochana ;**
-
Jak tam przygotowania do cywilniaka? ;) ;)
Odzywaj się częściej do nas :)
Opowiadaj co u Ciebie :D :D
-
Dziewczyny przepraszam że się tak długo nie odzywałam..... Miałam tyle na głowie, że teraz nareszcie mam chwilkę:)
Wczoraj kupiłam sukienkę na cywilny (najwyższy czas!) dzisiaj idę do kwiaciarni jakiś mały bukiecik zamówić, żeby tylko był tak tradycyjnie. Oczywiście zdjęcie wrzucę jak tylko je dostaniemy bo znajoma będzie nam robić :).
A tak z innej beczki to od nowego roku zapowiadają się u mnie duże zmiany :). Najpierw ślub a jeszcze zdecydowałam się na zmianę pracy i dlatego też nie miałam czasu, żeby pisać tak często jakbym chciała na razie na ten temat nic więcej nie mówię żeby nie zapeszyć ale trzymajcie kciuki :).
Na razie uciekam, ale mam nadzieje, że wieczorem uda mi się wejść to napisze jak tam w kwiaciarni.
Buziaki dla Was i dziękuję, że pamiętacie o moim wątku :*
-
super ze wszystko do przodu... jejku nie moge sie doczekac fotek ze slubu ;D
-
sylwusia085 też nie mogę się doczekać :) ale też nie mogę uwierzyć, że to już za 2 dni tak mało zostało :). I pomyśleć, że za kilka miesięcy znowu będę przeżywała to samo :).
Wczoraj zamówiłam sobie mały bukiecik oczywiście musiałam ściemnić, że to na inną okazję niż ślub bo by nie wiadomo ile pieniędzy chcieli a mi się podobał taki mały skromniutki :)
-
Jane to mamy rozumieć , że 25.12.2011 wasz wielki dzień cywilny ślub? Cudaśnie kochana :***
-
no domyslam sie jakiego masz stresa ;]
ale wszytsko pojdzie gladko, juz ode mnie najlepsze życzenia ;) bo pózniej to wiadomo... swieta i wyleci z glowy ;]
a obiecasz ze chociaz jedno foto nawet z zamazanymi glowkami bedzie? ;D zobaczymy twoja kreacje ;p
wiesz kobietki ciekawskie co bede sciemniac ;]
a przypomnij prosze jak bedziesz miaal chwile, robicie jakies male przyjecie czy kompletnie nic tylko wy swiadkowie i rodzice? no i swietujecie w domku cy w knajpie? ;p
-
Sabineczka wielki dzień mamy w wigilie 24 :)
sylwusia085 na pewno będzie foto jak tylko dostaniemy od znajomej co robi nam zdjęcia :). sukienkę mam taką prostą bez szału ;p.
Uroczystości nie ma, ponieważ tak naprawdę o ślubie nikt nie wie prócz świadków i mam :). Niestety nasi ojcowie się nie popisali i nie mamy z nimi kontaktu takiego jak trzeba.... Ślub jest w tajemnicy wszyscy wiedzą, że jest w sierpniu. Ten jest taki po prostu nasz romantyczny a w sierpniu dajemy czadu na całego żeby wytańczyć oba śluby :)
-
No to super Jane :) wielkie Gratulacje składamy w raz z moim Narzeczonym :*
wszystkiego najlepszego Kochani na nowej drodze życia, pozdrawiamy :*
-
Sabineczka dziękujemy już dzisiaj ale jutro pewnie też będziemy dziękować :)
I zostało 19 godzin :skacza: chyba powoli zaczynam się stresować, mam nadzieję że dam rade wypowiedzieć przysięgę :)
-
DASZ RADE JESTEŚMY Z TOBĄ ;** BUZICZKI BĘDZIE DOBRZE ;**
-
Moniczko wrzuć zdjęcia :*
-
jak sie czujesz jako zonka? i opowiadaj jak bylo ;] no i foty!
i raz jeszcze wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
-
Ja równiez życze wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :)I poprosimy o relacje tego ważnego dnia
-
DZIEWCZYNY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU :)
Zdjęć jeszcze nie mamy ale jak tylko będą to wrzucę.
Buziaki dla Was wszystkich
-
Moniczko już nie mogę się doczekać zdjęć i małych relacji z waszego ślubu cywilnego. Opowiedziałabyś chociaż jak było i w ogóle. Zdjęcia możesz dodać później jak już będziesz je mieć. Zdradź jak wyglądał ten wasz dzień? pozdrawiam i mocno całuje kochani
-
dokladnie Jane ;]
opowiedz jak tam bycie zonka ;] sluzy ? hihih
-
No więc zdjęć jeszcze nie mamy bo nie mamy kiedy się spotkać z dziewczyna :P
Bycie żonką to coś cudownego :) jest nam tak dobrze jak nigdy :). Chyba oboje poczuliśmy taką stabilność psychiczną choć i tak byliśmy siebie pewni przez te 4 lata. To była nasza najlepsza decyzja teraz czekamy na wesele w sierpniu, żeby to wszystko uczcić z rodzinką i znajomymi :)
-
fajnie... tez chce juz byc zonka ;D
-
Cudownie Moniczko :***
To teraz czekamy na sierpień :) i na zdjęcia z cywilnego. Super że jest tak super :) Ogromne Gratulacje Moniczko :):)
-
Dziękuję Wam dziewczyny :*
Nigdy bym nie pomyślała, że na forum jest tyle dobrych duszyczek, które jak trzeba to po prostu napiszą... Mam nadzieję, że dalej będziecie odwiedzać moje odliczanko :). Teraz już tak dość ostro musimy się zabrać za organizowanie wesela :)
-
pewnie ze bedziemy bo koscielnego nie odpuscimy wam hhiihih
-
Popieram sylwusia085 nie odpuścimy im kościelnego :) cieszymy się z waszego szczęścia :)
-
Jane :) czas ucieka , a ty też nam gdzieś uciekłaś.. nic nie piszesz. Martwimy się. Jak tam przygotowania do ślubu? Ile już macie załatwionego?
-
Pozwól że również i ja dołączę do Twojego odliczania :) Szczególnie że wychodzisz za mąż o jeden dzień wcześniej niż ja, kiedy ja będę się stresować Ty już będziesz się bawić :) heheh i z moim narzeczonym też się poznaliśmy na jednym z portali społecznościowych :)
-
Witaj lebara :) bardzo się cieszę, że dołączyłaś :)
Dziewczyny na razie wszystko stoi w miejscu ale może od przyszłego tygodnia coś ruszymy dalej. Teraz się skupiamy na remoncie pokoju więc trochę zalatani jesteśmy... Jaj będę miała więcej czasu to na pewno się odezwę. Buziaki dla Was wszystkich :*
Aha i zapomniała bym w tym tyg chyba dostaniemy już zdjęcia :skacza: więc zaglądajcie :)
-
Uu remoncik macie kochana ;) superowoo :)
Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia i dalszy ciąg odliczanka :) buziaki dla was :)
-
I ja również chciałabym dołączyć do grona osób, które będą razem z Tobą odliczać dni do tego Najważniejszego Dnia w Twoim/Waszym życiu :)
P. S. Dziękuję za polecenie salonu z sukniami:) Byłam dziś - przymierzyłam kilka, ale tylko na widok jednej powiedziałam: wow, to jest to ;) i zamówiłam;) Pozdrawiam:)
-
martusia cieszę się, że jesteś :).
Dobrze, że mogłam pomóc :)
-
Jane jak tam przygotowania?? coraz bliżej sierpnia no nie ??:D
-
Hej Kochana co tam słychać?
Jak samopoczucie, wiedząc że to już ten rok ;)
-
Dziewczyny powiem Wam, że jesteśmy tu gdzie byliśmy teraz załatwiamy kredyt na dom i tak te przygotowania są z boku ale chcemy przed weselem jeszcze zamieszkać na swoim a raczej jesteśmy trochę zmuszeni... Mam nadzieję, że od lutego się weźmiemy już pełną parą.
Mam już zdjęcia z cywiliaka ale nie umiem wstawić więc muszę czekać na mojego PM :)
-
oo super.. czekamy na fotki i kciuki sa za kredyt gdyby byly potzrebne ;p
-
Nas też czeka załatwianie kredytu ale to dopiero po ślubie, tylko mam nadzieję, że go dostaniemy.
-
Z tymi kredytami można dostać czegoś po prostu. Teraz tak to wszystko porobili, że nie ważne na ile lat chcesz wziąć to i tak sprawdzają czy dasz rade spłacić w ciągu 25 lat no i się robi rata kosmiczna !! Ale wyjścia nie ma niestety :(
-
nie strasz jane..
ja mam taka rozkminke czy lepiej zeby karol staral sie o kredyt ajko singiel i zarobki ma dosc duze i tylko 1 rate do zaplacenia specjalnie zeby byla zdlonosc jakas i historia ;p
czy lepiej wziasc kredyt po slubie ale ja bezrobotna wiec wtedy karol ma jzu nas 2 na utrzymaniu ...
-
sylwusia dlatego my się staraliśmy o kredyt jak się dało jeszcze w tamtym roku (wiedziałam co nas czeka w tym:/), dlatego też się spieszyliśmy aby wzięło jedno z nas, bo niby małżeństwo, ale mimo np. 2 pensji patrzą na to że młode małżeństwa chcą mieć dzieci i biorą to pod uwagę w rozrachunkach. Nie chcę straszyć, ale taka opinię słyszałam z kilku banków:/. Zamiast pomagać młodym, to tylko pod górę ciągle ...
Sylwusia przemyślcie to, być może czas już zacząć starać się o kredyt i nie wspominać w banku o planowanym ślubie:), jeżeli Karol ma dobre zarobki, to potraktują go jako kawalera...Wiesz, to że się później ożeni to co:p, miałam koleżankę która znała faceta miesiąc i się pobrali hehe. (Albo chociaż pochodzić i zbadać swoją zdolność kredytową pod tym kątem)
Przepraszam Jane, że śmiecę w Twoim wątku:), ale kredyt na mieszkanie akurat niedawno przerabialiśmy:)
-
nusiak wlasnie sie zastANawiam czy nie bedzie tak lepiej ze karol wezmie jako kawaler ;p moze w przyszlym tyg sie uda pojsc do banku na jakas rozmowe...
-
(http://img6.imageshack.us/img6/4113/imgp6004.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/6/imgp6004.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Nic nie szkodzi :) mam nadzieje, że każdej z nas uda się go dostać i kupimy wymarzone domy i mieszkania :)
-
Ja już jestem po zmaganiach i wlasne mieszkanko jest od listopada:), bo wcześniej też wynajmowaliśmy. Jednak Wam życze powodzenia i trzymam mocno kciuki za realizacje planów:)
-
o jakie eleganckie malzenstwo ;D
a czemuty tak ciemne kolory masz na sobie?;p
-
Witajcie dziewczyny
Odkąd mam nową pracę jestem w tyle hehe z czytaniem
No no Monik Ślicznie wyglądałaś :):*
-
elegancko :) ładnie wyglądacie:) szczęśliwi :)
-
sylwusia085 po prostu w takich dobrze czuje :). Albo mam ciemne, albo takie że mnie widać już z daleka :P. Ale na kościelnym to będzie mnie widać haha mam taką nadzieję. a zostało jeszcze 6 miesięcy :skacza:
Ostatnio byliśmy zamówić ciasta i tort, ale niestety tort nie jest taki jak chcemy więc na razie mamy ciasta a tortu dalej szukamy i chyba musimy się wybrać do Katowic do artystycznej...
-
a gdzie Kochana zamawialiście ciasta??
-
Ale ten czas leci Moniczko :) :skacza:
Masz już suknie??
A powiedz jaki torcik chcecie zamówić? a i jesio chciałam zapytać gdzie kupujecie alkohol?? pozdrawiam serdecznie
-
ciasta zamawiamy w Antoniowie:) suknia na razie się szyje pierwsza przymiarka 12 czerwca już się nie mogę doczekać, tort chcemy taki inny niż wszystkie nie chcemy mieć standardu ale na razie nie zdradzę jaki:P. Co do alkoholu zastanawiamy się czy kupić w hurtowni czy w sklepie jakimś...
-
my wszystkie ciasta, tort i paczki dla gości tam zamawialiśmy :)
byliśmy bardzo zadowoleni!! :)
-
Ooo ja też zamawiam w Antoniowie ciasta :) pychotka tam mają :) Eee to super , a gdzie szyjesz sobie ją? musimy się spotkać dawno cię nie widziałam :) , my co do ciasta też myślimy jakie :) ja mam kilka co mi się podobają. W sumie tort płaci nam moja Mamuśka, możemy sobie wybrać jaki chcemy :) Alkohol kupimy raczej w biedronce bo mają tanio , a my dożo nie kupujemy :)
pozdrawiam
-
Myśmy alkohol kupowali w Makro.
a co tam u Was? Czas leci nieubłaganie :)
i szczerze powiem, że się nie obejrzysz a już będziecie po :)
-
Tak nam szybko leci, że po prostu szok zaraz będzie prawie 2 miesiące jak jesteśmy po cywilnym :)
Gdyby nie to, że chcemy inny tort nie taki klasyczny to pewnie byśmy tam też zamawiali, no ale my zawsze coś sobie musimy umyślić haha
Sukienka szyje się w sosnowcu, a po garnitur jedziemy w kwietniu. Teraz zaczynamy rozwozić zaproszenia na razie tam gdzie mamy dalej a potem tu na miejscu.
-
A pokaż jaki byście chcieli tort ???
-
Dziewczyny byliśmy ostatnio u księdza i powiem wam, że miałam takie nerwy!! Najpierw marudził jakieś 15 min, że czemu mamy w piątek. Jak już przebolał, że nie zrezygnujemy z piątku to zaczął marudzić, że czemu mamy tyle gości i po co nam wesele a nie obiad i do domu..... (mamy ok 80 osób). Potem o przystrojenie kościoła, że przecież on nie będzie tego za ans robił tak jakby ktoś wgl coś takiego powiedział. Jestem po prostu załamana jak to wszystko dalej tak będzie szło. Teraz musimy sobie nauki załatwić, tylko nie wiem gdzie...
Tort może uda mi się wrzucić wieczorkiem:)
-
Jane szukaj innego ksiedza i parafi... ta was moze meczyc..
-
A moim zdaniem niech ksiądz się cieszy, że chcecie wziąć ślub kościelny a nie cywilny. Gdy my mieliśmy problemy z księdzem to mój M powiedział, że jak mamy mieć problemy z ślubem kościelnym to weźmiemy cywilny i będzie bez problemu....no to gadka księdza od razu się zmieniła.
-
Jak się da zmieńcie księdza...
Albo tak jak Lebara radzi, oni wtedy trochę zmieniają ton :)
-
Kochana ja polecam z czystym sumienie nauki dla narzeczonych w parafii mego Męża
Panewniki - Katowice, przy Klasztorze Ojców Franciszkanów!
trzy dni z rzędu i już ;) i przy tym naprawdę miło i bez niepotrzebnych problemów!
no i chyba nadal są niepłatne.
-
Jak ksiądz usłyszał, że jesteśmy już po cywilnym to stwierdził, że bardzo dobrze bo będzie miał dużo mniej roboty z nami!! Mam nadzieje, że przy najbliższym spotkaniu będzie bardziej milszy...
-
Fajny ksiądz hehehe :) ciekawe co mój powie.
-
Hallo Hallo co u Ciebie?
-
Przepraszam, że trochę zaniedbałam forum ale ostatnio mam na wszystko mało czasu....
Zaczęliśmy rozwozić zaproszenia teraz szukamy gdzie możemy nauki odbyć bo czasu coraz mniej...
-
Nauki zaczynamy w kwietniu w Joachimie. Czy któraś z Was miała tam nauki albo ma? Bo ciekawi mnie ile tam trzeba zapłacić....
Zamówiliśmy też tort więc kolejne 2 sprawy do przodu :) A tak właściwie to trzy bo kwiaty już też zamówione do kościoła i bukiety dla mnie i dla świadkowej i butonierki dla mężusia i świadka :)
-
Joachim w Sosnowcu? ja mam ale teraz w marcu;-) były już dwa spotkania ale byłam na jednym, gdyż drugie kolidowało mi z pracą, na razie nikt nic nie wspominał o pieniążkach, może na 3 spotkaniu coś powiedzą ... ale ogólnie polecam :)
-
Tak w sosnowcu. A też dostaliście numer do poradni która jest przy Floranie w Sosnowcu? A gdzie macie ślub? bo podobno jak ktoś ma ślub w Joachimie to cene ma już wliczoną w ślub.
-
Nie dostaliśmy numeru do poradni tylko nam ksiadz mówił gdzie takie poradnie są. My mamy ślub w Joachimie, ale właśnie nic nie wiem odnośnie ceny ... w czwartek mam ostatnie nauki więc może wtedy się dowiem, to od razu Ci napiszę;-)
-
Jak macie w Joachimie to macie już wliczone przynajmniej znajomi tak mieli. A w poradni przy Św. Florianie liczą sobie podobno 25zł za godzinę :). tyle mam informacji :)
-
Wczoraj odbyliśmy ostatnie nauki z proboszczem parafii, który tak się składa, że ma to samo nazwisko co mój Narzeczony:P więc potem kiedy podpisywał nam karteczki strasznie się ucieszył i zapraszał go na pogawędkę o ich klanie;) i w ogóle uzupełnił nam brak podpisu na pierwszym spotkaniu, na którym nie byliśmy. Spotkanie trwało godzinę i była bardzo luźna atmosfera, proboszcz opowiadał masę zabawnych historyjek na temat życia małżeńskiego. Nie wiedziałam, że jest aż taki ""wyluzowany". Kolega mojego PM jak był na naukach gdzieś w DG to mówił, że jak wyszedł z tych nauk to czuł się strasznie...jak zły człowiek...tak im ksiądz jakiś namieszał w głowach...
Dlatego szczerze polecam nauki w Joachimie, gdyż księża naprawdę podchodzą do nas z dystansem, nie wygarniają niczego.
No i nie wiem nadal jak to jest z tymi opłatami gdyż nikt nie płacił ...
-
Nie obrażę się jeśli my też nie będziemy musieli płacić :P, ale zobaczymy w kwietniu :)
-
Wczoraj mieliśmy pierwsze spotkanie w kościele :), niestety jeździmy aż do dąbrowy do dużego kościoła.... dobrze, że ksiądz był spoko i mówił dość rozsądnie bez przynudzania. Oczywiście na koniec trzeba było wnieść opłatę niby już za cały kurs i do tego wliczone już są spotkania z psycholog w poradni życia rodzinnego.
Ostatnio też kupiliśmy już garnitur dla mojego mężusia, buty i koszulę jedyne czego nam brakuje to kamizelka z musznikiem, ale jesteśmy umówieni na oglądanie materiału bo jakiś nowy mieli dowieść i mam nadzieje, że do końca tego miesiąca już kupimy:). A w czerwcu pierwsza przymiarka i muszę kupić buty a mam z tym taki duży problem. Ostatnio chodziliśmy po salonach, bo tylko tam mają jakiś wybór, ale nie ma nic ładnego a przede wszystkim wygodnego....:( macie może jakieś sprawdzone sklepu z butami? znajoma podała mi adres do Krakowa niby nie daleko, ale kiedy czas znaleźć....
-
Oj to jednak zrezygnowaliście z tego Joachima? ja to w końcu nie wiem jak jest z tymi opłatami ... byliśmy ostatnio w poradni ustalić wizytę i kobieta była zaskoczona że nikt od nas nie pobierał opłat na pierwszym spotkaniu...my co prawda nie byliśmy na pierwszym, ale pytaliśmy ludzi i mówili, że nic nie płacili ... ale dogadała się z księdzem i zapłacimy za pierwsze spotkanie 30 zł od osoby. W ogóle czy te spotkania wniosą coś nowego w nasze życie? wątpię ... ale jak mus to mus ...
-
zapomniałam dodać, że w najbliższych dniach będę jeździć za butami bo 4 maja mam przymiarkę sukni i chciałabym ją już przymierzyć z butami, wiadomo żeby sprawdzić długość sukni itd;-) więc jeśli znajdę jakiś sklep, w którym będą ładne buty to dam znać;-)
-
Tragedia...zeszłam pół Sosnowca i butów po prostu zero ... być może kupię tam gdzie suknie ... chyba, że jeszcze jakimś cudem coś znajdę.
A ty Jane znalazłaś już buty??
-
Też nic w DG tak samo. Chyba muszę jechać do tego Krakowa maja naprawdę duży wybór :) prześlę Ci stronę na prv
-
Co tam Kochana??
Ja moje buciki ślubne też kupowałam w Krakowie - i przetańczyłam całą noc!!!
i szczerze nie żałuję żadnej złotówki na nie wydanej ;)
opowiadaj jak tam przygotowania, bo ślub już za pasem ;)
-
Byłam dziś w tym Krakowie...kupiłam butki, które jako pierwsze wpadły mi w oko, były w gablotce wyprzedaż za 125 zł, ale to była ostatnia para i gość opuścił cenę na 100 zł :) buty są białe, z czubem i całe błyszczą jakby w brokacie;-) przymierzałam też inny krój z okrągłym przodem, ale każda przymierzona para po prostu mnie "piła" z boku tuż przy małym palcu. Sprzedawca stwierdził, że w takim bądź razie wszystkie buty o tym kroju będą mnie uwierały. Te, które kupiłam są naprawdę wygodne pomimo spiczastego czubka. Wydaje mi się, że w butach koloru ecru jest tam większy wybór;-) Ale myślę, że każdy znalazłby tam coś dla siebie:) Ja jeszcze planuję zakup białych balerinek, żeby po północy zmienić buty na wygodniejsze, ale to już w jakimś zwykłym sklepie sobie znajde;-) życzę powodzenia w znalezieniu wyjątkowych i wygodnych bucików:)
-
Witajcie :)
Wraz z narzeczonym dziś wracamy do Holandii.
Byliśmy od czwartku w Polsce.
Kolejne odwiedziny w Sierpniu, a potem w Grudniu :) już się nie możemy doczekać naszego i waszego Ślubu Moniczko.
Pozdrawiamy serdecznie,
-
Hej dziewczyny przepraszam, że tak Was zaniedbałam :(
Byliśmy trochę zalatani i na nic nie miałam czasu... dzisiaj byliśmy w Krakowie i kupiłam buciki bez większego dylematu :). We wtorek czeka mnie przymiarka sukni i nie wiem jak to będzie :).
A teraz właśnie siedzę i uczę się do kolejnych egzaminów które niestety mam jutro więc trzymajcie kciuki :) Mam nadzieje, ze teraz będę miała więcej czasu na pisanie do Was :)
-
Jane jeśli to pierwsza przymiarka to trwa ona bardzo krótko ... suknia w ogóle nie przypomina tej, którą wybrałaś:P to tylko materiał taki powiedzmy podstawowy;-) zobaczą czy się dobrze układa, odmierzą długość. Dopiero na drugiej przymiarce są efekty:)
-
to jest pierwsza, ale i tak stres jest czy się dobrze ułoży ale napisze we wtorek :).
Martusia wszystkiego najnaj na nowej drodze życia
-
moge się przyłączyć do odliczanka?
widzę że z moich terenów jesteś :) bardzo chętnie będę podczytywać twoje zmagania z organizacją wesala :D
-
Oczywiście, że możesz się przyłączyć :)
Jesteśmy z jednych terenów i nawet chodziłyśmy do jednej szkoły, wiec miło mi że ktoś znajomy będzie czytał moje zmagania:)
Jutro właśnie jedziemy wybierać ciasta i może na sale wstąpimy :)
-
Jane no i jak ta pierwsza przymiarka?;-)
-
Tak jak mówiłaś :) kawałek materiału i tylko dopasowanie i podcięcie i koniec :( ale 12 lipca już podobno będzie coś widać bo to będzie 2 przymiarka:).
-
ooo...
a kiedy chodziłyśmy razem do szkoły?
liceum?
ja cię nie kojarzę :D
buziaki
-
No Ty z siostrą byłaś w liceum a ja gimnazjum :) Ja się z tłumu jeszcze nie wyróżniałam wtedy więc się nie dziwie :). A żeby było wiadomo o jaką szkołę chodzi to Chopina :).
-
Jane a widzisz mówiłam żebyś się nie stresowała;) na drugiej przymiarce suknia już będzie przypominać tą, którą wybrałaś:) będziesz dobierać dodatki i układać suknię tak jak ma wyglądać w dniu ślubu:) Te panie co tam pracują są naprawdę bardzo fajne i jak widzą, że coś się źle ukłąda to same poprawiają - nie wciskają kitu:)
-
o super... może poznam cie po zdjęciach poźniej jak będziesz dodawać :D a jak nie ja, to pewnie moja siostra, bo ma zdecydowanie lepszą pamięć ode mnie :D
pozdrawiam gorąco :)
-
Witaj, i jak tam druga przymiarka? :)
-
Hej Monia i jak tam przygotowania so tego wielkiego dnia?
-
Hej dziewczyny powiem wam, że mam taki zawrót głowy więc na nic nie mam czasu. Po pracy cały czas coś załatwiamy obłęd jakiś :). Ale już tylko 4 tygodnie i nadejdzie ten dzień mam nadzieje, że najpiękniejszy dzień mojego życia :). Jak byłam na drugiej przymiarce to cały czas się uśmiechałam. Od wyboru sukienki minął prawie rok a ona dalej mi się podoba najbardziej ze wszystkich. Zostały nam już tylko zapowiedzi do odebrania i na koniec dokupienie kilku rzeczy które przy tych upałach mogą nie dotrzymać. No i bym zapomniała ostatniego odbieram już sukienkę więc będę ją miała blisko :p haha. Może zrobię zdjęcia to wam wrzucę.
-
A jak szybko leci czas w tym najpiękniejszym dniu ... będziesz miała wrażenie, że wszystko trwało zaledwie chwilkę, więc wykorzystajcie ten czas jak najlepiej się da:) to super że jesteś zadowolona z sukienki:) ja tez byłam:) naprawdę fajnie tam szyją sukienki:)
-
Monia , pokarz nam sukieneczkę :) zapewne wyglądasz zajebiście :):) Nie mogę się doczekać jak cie zobaczę.