e-wesele.pl
regionalne => Zachodniopomorskie => Wątek zaczęty przez: mitta w 6 Września 2011, 22:57
-
Witam, czy ktoś miał już może wesele w hotelu Sens w Dołujach?? Proszę o opinie, z góry dzięki za wszystkie info :)
-
Byłam na dwóch weselach w Sensie i bardzo mi się tam podobało.Sala jest ładna, nowa. Jedzenie bardzo smaczne i ładnie podane. Mają dość duży hotel. Jedyne co mi nie odpowiadało, to układ sali- za każdym razem (stoliki okragle i dłuuuugie stoły) młodzi siedzieli bardzo daleko od parkietu, przez co byli oddaleni od parkietu.
-
hahaha;p miałam na mysli, ze byli oddaleni od zespołu;p
-
Aha, myślę że wszystko jest kwestią dogagania się co do układu sali, ale dziękuję bardzo za odpowiedź:)
-
Witam,
planuje wesele na maj 2015. Jest moze ktos, kto ma nowe informacje na temat Sensu? Jedzenie, kontakt z menadzerem itp. Niestety na stronie nie ma zadnych zdjec sali, ktore przedstawialy by chodziaz polozenie parkietu do tanca. Wiadomo ze sie tam wybiore ale opinie tez sa dla mnie wazne.
z gory dziekuje
-
anno bylam na weselu dwa lata temu w sens.....i tak zaczne od sali, uklad w ogole mi sie nie podoba typowy prostokat....ale tak malo miejsca do tanczenia ze szok, a nie mowie jakby sie chcialo tam orkiestree....tylko dj wchodzi w gre....... dalej jedzenie bylo dobre, dekoracja tez byla ladna....kelnerzy no coz nie wiem czy mieli zly dzien czy zmeczeni byli, ale byli strasznie nie mili, spytalam czy moga przyniesc zupe dla kuzyna bo poszedl zawiezc rodzine do domu ''dzieci'' to powiedziala ze nie ma czasu, acha i klimatyzcaja tak tak bucha ze tak powiem bo takie rury sa ze polowa gosci zwlaszcza kobiety braly od mezow marynarki bo nie dawaly rady bylo tak zimno, osobiscie odradzam....ale moze trzeba ba zywo porozmawiac.
-
Dziekuje bardzo za opinie, w takim razie to miejsce laduje na koncu listy rezerwowej :)
-
Fajne jest Vivat sala weselna, kolezanka moja miala tylko trzeba zaonwestowac w pania dekoratorke. Polecam Pania Monike Artena, mnie bedzie dekorowala:)
-
oj, napaliłam się na Vivat ale z tego co sie doczytałam nie maja miejsc noclegowych chyba że coś się zmieniło (mam nadzieję) :) a ja będę miała dużo gości spoza Szczecina.
-
tylko dla pary mlodej.
-
W Lila Park w Kościnie (za Dołujami) mają 50 miejsc noclegowych (do 2015 niby mają to jeszcze zwiększyć). Sami będziemy robić tam wesele.
-
To jest właśnie na tą chwilę mój typ. Jeszcze wprawdzie tam nie byłam ale na zdjęciach wygląda całkiem nieźle. Jeszcze zastanawiam sie nad Dąbską 7-em albo Nordem.
-
w Lila Park chodza rozne opinie na temat jedzenia...warto porozmawiac z wlascicielem, nigdy tam nie bylam, wiec nie moge nic powiedziec, tylko po opiniach tutaj nie raz bylo napisane ze ludzie byli niezadowoleni z ''jedzenia''. Ale wyglada ladnie.
-
A ktoś może ma jakieś nowe informacje albo doświadczenia związane z Dąbską 7-em'ką ?
-
tez chce zrobic w hotelu Sens.jest on bardzo chodliwy wsrod par mlodych.maja duzo zaklepanych terminow,nawet na 2 lata do przodu. mi sie ten Lila Park w Dolujach nie podoba-pilnowalam tam dzieci na weselu i do bani,jedzenie i wystroj tez.bylam bardziej jako gosc niz w pracy.
-
Daneyres a moze lepiej Nord? ja bylam na weselu w sens, moze i miejsce chodliwe....ale sala naprawde lekko powiedziawszy no troszke beznadziejna.
-
tak sie sklada,ze pracuje w Mierzynie obok Norda-mam 5 min.i tez blisko Juliana.oba te lokale mi sie nie podobaja. zastanawiam sie jeszcze ew.nad Vivatem i Willa Vivian w Ustowie. widocznie skoro Sens ma tyle rezerwacji naprzod tzn.,ze warto skoro tyle par tam robi.
-
oczywiscie to twoja decyzja, tam nie tylko sa sluby moze dlatego sala ''tzw'' sala zajeta.....ale jezeli ci sie ona podoba to pewnie bierz....tylko zobacz jaki malutki parkiet i goscie za bardzo nie moga sobie popatrzec jak inni z rodziny tancza. Ja tam bylam na weselu i dlatego od a do z ogladalam....a nie jestem jakas ''szlachcianka'' ale przemysl, i uklad, i ile gosci chcialabys miec. W vivacie miala kolezanka, i naprawde jest ladnie...ale trzeba zainwestowac w dekoratorke....a Julianie nigdy nie bylam....Ale slyszalam takze ze W Ustowie tez jest bardzo ladnie, ale osobiscie nie widzialam, nie wiem jak jest z jedzeniem.
-
W Sensie bylam jeszcze na chrzcinach....i obok nas byla jeszcze komunia i na dodatek wpuszczali normalnie np. niemieckich gosci i zamawiali sobie poscilki....wszystko sie wymieszalo....nie byla to taka wiesz impreza troszke miedzy rodzina....ale porozmawiaj z menadzerem moze sie cos zmienilo od 2 lat.
-
ja mam male wesele-40 osob i nie tancze,wiec mi to obojetne jaki parkiet,ale dzieki za info. poza tym jak jest weele, to jedno,a nie jeszcze komunia czy chrzciny. przeciez nie robia kilku wesel na raz.a Ty gdzie robisz?
-
ok,widze,ze Dobosz w Policach,a ktora sala?srednia czy duza?baw sie dobrze.bierzesz zespol czy dja?
-
ach, jak ja bylam na weselu to bylo ok 80 osob....jak ja w Doboszu w duzej sali....jest ona ciemna dlatego bede miala ''dekoracje swiatlem'' bo parkiet nie ma prawie w ogole oswietlenia. Dziekuje, tobie tez zycze dobrej zabawy i dobrego wesela:)
-
Mysle nad zespolem a moze dj na poprawiny...
-
u nas na 90% dj.zespolu raczej nie biore pod uwage.poprawin nie robie,bo mam male wesele-40 osob i goscie sa z Sz-n,wiec poprawiny i nocleg na szczescie odpadaja,bo to sa dodatkowe koszty.
-
A masz juz dj wybranego?....bo ja zespolu nie mam.
-
tez nie mam.czytalam forum.mam 3 na oku,ale nic jeszcze nie rezerwowalam.na razie lokal musze ogarnac,bo na razie mam 3 do wyboru:Sens,Viviat i Wille Vivien i na tych mysle,ze sie skupie. Dobosz jest ok,ale ta mala sala odpada jak dla mnie-ta najmniejsza.
-
Acha, ja sali tej malej nie widzialam w Doboszu wiec nie mam pojecia jak wyglada.
-
te 2 pozostale sa ok,fajne,ale ta mala do bani.ciemna,wyglada jak pub,a nie jak sala weselna.
-
Mi osobiscie sie bardzo podobala sala Vivat. Ma jakis taki klimat nawet bez wielkich dekoracji. Gdybym nie miala bardzo duzo gosci przyjezdnych wziela bym ja, ale niestety nie ma noclegow na taka ilosc osob. A transport i oddzielny hotel to dodatkowy wydatek niestety. Powodzenia w poszukiwaniach i trafnego wyboru zycze :)
-
no nam koszty hotelu odpadaja,bo goscie stad i malo pzyjezdnych,wiec nocleg sie dla nich znajdzie.nie da to nam na szczescie po kieszeni.za to duzo lokali odmawia,bo male wesele max.40 osob.masakra.jak za komuny:(wrr.zamiast frontem do klienta,to oni łaske robia.
-
naprawde lokale odmawiaja? a jak ktos nie ma duzej rodziny to ma sie ludzi z ulicy brac ze tak powiem?......no masakra....
-
niestety,ale tak. szczegolnie duze sale. chca min.80 osob:(wrr.masakra.skad ja mam wziasc tych gosci?jak ja jedynaczka.narzeczony wlasciwie tez.nie bede sztucznie robic tlumu i nabijac ilosc gosci znajomymi czy 5ta woda po kisielu.
-
ew.proprunuja wesele w piatek albo tylko obiad weselny,a nas takie cos nie interesuje.
-
jak ja dzwonilam po paru salach to takze odrazu pytali ile osob bedzie zanim umawiali sie na rozmowe. i tez doradzali mi czy nie bede miala moze wiecej osob to sie usmialam bo ja mowie nie....ze i tak moga sie wykruszyc....bo moze odwolac ze 20 osob.
-
w Willi Vivian sie zgodzili,w hotelu Sens tez, ale trzeba tam wziasc drozsze menu przy malej ilosci osob. min.za 200 zl od osoby.
-
a dleczego trzeba wziasc drozsze menu? Bo jest mniejsze wesele?
-
tak dokladnie,bo oni sa wtedy niby stratni i robia ponizej kosztow jesli to jest sobota,bo wola wziasc pare,ktora robi na 80 osob lub wiecej. Vivat sie zgodzil.na maj jest wolny termin.
-
A juz vivat ma pozajmowane na czerwiec?
-
tak.zostaly im tylko 2 piatki.mi obojetnie.mi obojetnie jaki m-c.nie musi byc z r.nie wierze w takie rzeczy.maj tez jest ok.ladnie i cieplo.ew.mysle jeszcze o tej sali Princess,to blisko mnie i kolezanki maz tam gotuje-bardzo dobrze zreszta.a Wy juz macie sale?ja dzis jade 2 ogladac jak dobrze pojdzie.do Vivatu jade w pon.
-
Tak ja juz sale w styczniu zarezerowalam. Princessa jest ladna na fotkach i duzy wybor menu...na stronie maja.
-
i gotuje mojej kolezanki maz.tylko te dzialki mnie troche przerazaja,ale pojedziemy zobaczyc.
-
Ja też już mam. Rezerwowałam w połowie marca na maj. Tego samego dnia orkiestrę żeby mieć pewność ze maja termin.
-
ja chce w tym m-cu zarezerwowac na maj lub czerwiec 2015 i tez od razu zespol lub dja.bylam w Villii Vivian-tak sobie mi sie podobalo.jutro jade do Vivatu na Mierzynie.obawiam sie,ze nam sie zaden lokal nie spodoba:(lipa jak na razie.
-
Aniu a gdzie zarezerwowaliscie?
-
W fenixie w Morzyczynie. Sala fajna, otoczenie tez :)
-
oj tak na fotkach jest pieknie:)
-
faktycznie ladnie,a oblegane maja terminy?robia male wesela tam?moze tez sie tam wybierzemy.
-
jakie menu bierzecie?jesli mozna spytac.daleko ten Morzyczyn jest od Sz-n?
-
fajnie ze sa opcje tylu menu.
-
tak,ale opinie maja takie sobie,wiec chyba sobie daruje-tez ze wzgledu na odleglosc.jak mi sie 2 nie spodobaja-Vivat i Sens,to tam ew.pojade.
-
Jakieś maks 30km od centrum. My bierzemy chyba to najdroższe bo jest od razu z noclegiem dla gości w cenie. Są raczej oblegani ale jak zamawialismy termin to mieli jeszcze jeden ostatni na maj. A czy robią mniejsze to nie wiem, najlepiej może zadzwonić i się zapytać żeby nie jechać na darmo.
-
no u mnie noclegi na szczescie odpadaja.juz dzwonilam.w weekend podjedziemy.jestesmy wymagajacy.na razie nam ciezko znalezc sale:(i max do 200 zl menu-wiecej na pewno nie.
-
dzieki za info.juz znalazlam.moze bedzie fajnie.
-
Ania a duzo osob bedziesz miala? Ja wlasnie tez bede rezerwowala nocelgi dla gosci.
-
Jak noclegi odpadają to patrzyłas może na pod różami na klonowica? Tam jest bardzo fajne menu i sala. Oba menu są chyba do 190zl.
-
Tak ok 80os. Dorosłych może troszkę mniej plus dzieci ok.12 bo je liczę oddzielnie
-
o to duzo:) ja tez szukalam miejsc z noclegiem.....ale bardzo ladne miejsce wybralas.
-
odpada to Pod rozami.nie podobam nam sie tam.jak pisalam jestesmy wymagajacy-Rodzice nasi tez,wiec ciezko nam znalezc odpowiedni lokal niestety,a czas nagli:(wszelkie Continentale tez.moja Mama chciala Park hotel,jak sypnie kasa,to moze byc.
-
z zewnatrz to Pod rozami masakra.obok OHP,jakas straz pozarna i ZDITM.porazka.w srodku moze i fajnie,ale co z tego.
-
To moze najpierw jak np. podoba ci sie najbardziej sens to moze najpierw tam, bo pozniej brac jak leci....a tak to bedziesz robila w lokalu ktory wam sie podoba.
-
ja mialam robic nad morzem....ale to tyle zalatwiania, dojazd gosci itp....ze tez zrezygnowalam, nie mialabym czasu tego wszystkiego zalatwic.
-
jutro jade Vivatu w Mierzynie i do Sens jak sie uda.na weekend zostawiam ew. Fenix lub Bończa jak sie nam te 2 nie spodobaja.innych w ogole pod uwage nie bierzemy.
-
To wtedy slub bez przyjecia?
-
no jak bez przyjecia?nie rozumiem.calonocne wesele.przeciez po to jadziemy te lokale ogladac.
-
tez myslalam o weselu nad morzem,ale tak jak Ty z tych samych powodow chyba zrezygnuje.chyba,ze tu nie znajde odpowiedniego lokalu.
-
no ale jak nie spodobaja ci sie zadne....? to nie bedziesz miala sali.
-
aaa rozumiem juz chcesz albo sens albo vivat.
-
tak,bylam tez w Villi Vivian,ale tak sobie.rezerwowo jeszcze ten Fenix lub Bończa.jak tez odpadna,to nam rece odpadna:(he he.
-
Ale Zycze powodzenia:) ja np. kierowalam sie hotelem w policach bo ''jest w policach'' i podoba mi sie, i sala jest tez ok....ale wlasnie np. musze miec dodatkowe oswietlenie bo parkiet jest ciemny bardzo...takze tez sa minusy...bylam juz tam na weselach takze jedzenie bylo dobre...
-
ja sie tym nie kieruje,tylko podoba sie nam albo nie-glownie tym,a w Policach duzego wyboru nie ma. nie-dziekuje zeby nie zapeszyc.
-
W policach w ogole nie ma wyboru:) zwlaszcza jak wesele ponad 80 osob....ale tak zrobie ze z ciemnej sali, bedzie pieknie oswietlona,
-
bardzo ladnie,z malym weselem tez problem jest,bo jak pisalam nie wszedzie chca.sala Princess od razu odmowila:(wrr.
-
wybieramy jednak Vivat-nic lepszego i tak nie znajdziemy.na maj jest termin.
-
Fajnie:) :)
-
no niestety my chyba odwolujemy:(szkoda.
-
ślub?
-
no tak niestety i wesele tez:(szkoda.
-
Czasem tak bywa....zycie...no ale juz bedziesz wszystko wiedziala na nastepne lata:)
-
nic mi to nie daje.nie mamy kasy,za duze koszty,jak podliczylismy,to nie damy rady jednak:(jak sie nie pracuje za grancia i Rodzice nie pomagaja,to z normalnej pensji zrobienie w rok normalnego wesela,to nie ma mowy.
-
To tez zalezy kto jaka ma prace....wszystko kosztuje, ale zycze wam powodzenia
-
buahahaa.nie dziekuje.jak ktos nie jest lekarzem ani prawnikiem,to go w PL nie stac.proste.dzieki,nawzajem.
-
No nie do konca sie z toba zgodze....ale to nie o to chodzi...dlatego ze jak nie za rok, to moze za dwa bedzie was stac, na takie jakie byscie chcieli miec wesele...moja kuzynka pare lat temu nie miala wesela, tylko obiad w lokalu plus tort itp....i naprawde powiem ci szczerze ze bylo milo...a dlatego ze oni sie tak kochaja, to bylo tak widac...a bylo ich stac na wesele ale nie chcieli:) i to tez uwazam ze, przy natloku trendu wesela ''zaprosmy jak najwiecej ludzi'' to super byl pomysl.
-
Nie wiem czy teraz zauwazylas, ja juz bylam na paru,- moze troche wiecej slubach...ale zazwyczaj jest... '' musi byc nie wiadomo co bo co ludzie powiedza'', i nasmieszniejsze jest to, ze w ogole nie widac tej milosci, to ze to ich dzien ich slub, ze powiedzieli sobie piekne slowa, bylam takze w 2013 na slubie odleglej kolezanki, miala tak bajeczny slub, skromnie, miala cudowna skormna sukienke, troszke koronki, i innego materialu...jeszcze nigdy nie widzialam tak pieknej panny mlodej, zaplecziony warkocz, kwiatki wpiete, wygladala jak ''Zosia'' jak sie nie myle z Pana Tadeusza...
-
my mielismy miec male,bo mala rodzina i skromne i tak nas nie stac,wiec wiesz.jak ktos pracuje jako ochroniarz i ma na reke 1,600 zl,to z pustego i salomon nie naleje.
-
sama napisalas,ze ich bylo stac na wieksze.nas nie.na wesele maja tylko Ci co pracuja za granica i tych co rodzice sponsoruja.normalnych nie stac,a ja dziadowac nie bede.
-
Jeżeli ktoś się bardzo kocha i chce się pobrać może to zrobić bez wesela.... Wystarczy skromny obiad dla najbliższej rodziny - rodzeństwo, rodzice, dziadkowie i ewentualnie rodzice chrzestni, więc brak kasy argumentem do odwołania ślubu jest bez sensu, bo to nie o wesele chodzi w tym dniu, a o związanie się na całe życie i złożenie sobie przysięgi małżeńskiej...
Można się pobrać, odkładać kasę i na jedną z rocznic zrobić imprezę weselopodobną, jeżeli komuś tak bardzo zależy na tej imprezie i zaproszeniu rodziny czy znajomych.
Niejednokrotnie byłam świadkiem chucznych wesel, gdzie musiało być dosłownie wszystko i wszyscy, a brakowało tej najważniejszej rzeczy... uczucia między młodymi, bo panna młoda zbyt była zaaferowana tym czy wszyscy się zachwycają jej suknią i czy pokaz sztucznych ogni będzie na czas i czy kwiaty w kościele są takie jak zamówiła....
Świadkowałam koleżance na ślubie, której nie było stać na wystawne wesele,bo zaszła w ciążę i priorytetem było przygotowanie mieszkania pod maluszka. Ślub był cywilny i obiad w restauracji dla dosłownie 12 osób, było cudownie, młodzi,aż promienieli i nie żałują,że mieli taki a nie inny ślub, bo mają siebie i małego skarba :)
-
problem w tym,ze ja nie chce cywilnego.jestem wierzaca i nikogo to nie urzaca.ani mnie ani moich Rodzicow.nas stac na wesele,mnie i Rodzicow.ja mam oszczednosci.narzeczony nie ma,wiec...,a mnie polsrodki nie interesuja.to ma byc radosny i wesoly dzien,a nie padaka i liczenie kazdej zlotowki.
-
Ja tez jestem osobą wierzaca. Tak to prawda ze jest ciezko odlozyc na wesele, bo jakby nie patrzec to ''droga impreza'', ale jak mowi kolezanka, moze slub z obiadem a za jakis czas wesele...ja mam duza rodzine najblizsza...ale tez nie zapraszam wszystkich z rodziny np. nieco dalszej.
-
Wy chyba nie czytacie tego co pisze. bez urazy. moja Rodzine obiad nie interesuje. obie rodziny sa male, wiec koszty male, ale narzeczonego ani jego Rodzicow nie stac, wiec tu jest problem. poza tym co mi po slubie jak on malo zarabia i za co pozniej zyc. masakra. jest powiedzenie ,,syty glodnego nie zrozumie'' i tyle w temacie. same sobie robcie obiady.smacznego.
-
studio wyli to bardzo dobry wybór:) będziecie zadowoleni!
-
nie no nie przesadzaj nikt z nas nie spi na pieniadzach i nie wygral w toto lotka....no ale jak mowisz ze nie macie, to nie macie....ale moze twoj przyszly maz dostanie np. za rok lepsza prace, albo ty....i wtedy zrobicie wesele....ja sama jestem zaskoczona ze wszystko jest tak drogie, mialam okreslony budzet na to...a po rezerwacjach, i policzeniu wyjdzie wieciej o sporo...a od rodzicow to bym nie wziela ani zlotowki, bo to nasz dzien i my na niego zarobilismy.
-
No ale ja nic innego nie moge ci powiedziec, masz kogos kto ci kocha....moze nie ma pensji prezesa ale cie kocha i to najwazniejsze.
-
dzieki za rady,ale sa nieadekwatne do sytuacji gdyz jak juz kilka razy napisalam MNIE I MOJA RODZINE STAC NA WESELE,A jego nie:(poza tym za co poplacimy rachunki po weselu.nie ma to zadnej przyszlosci niestety:(
-
Daenerys proponuję założyć własny temat i tam wylewać smutki na temat narzeczonego, bo się w tej chwili zrobił offtopic, miało być o hotelu Sens, a nie o Twoich problemach z narzeczonym i o tym, że Ciebie stać, a jego nie... Jest jedno wyjście z tej sytuacji, albo niech chłopak zmieni prace, albo ty zmień narzeczonego, bo widzę, że jego praca i niskie zarobki, to spory problem dla Ciebie.
Proponuję wrócić na temat opini na temat hotelu Sens :)
Od siebie dodam,że mają tam przepyszną fontannę czekoladową, ale minusem moim zdaniem jest brak rolet na oknach i drzwiach wyjściowych do części ogrodowej i robi się bardzo brzydkie oświetlenie ( ludzie do połowy są prześwietleni w słońcu, od połowy ciemni, bardzo nierówne oświetlenie- dla fotografa czy filmowca to niezła kasza....) , dopiero jest lepiej po zachodzie słońca. Opcja rolet na oknie byłaby super.
Jedzenie jest bardzo smaczne, a Panie kelnerki zwinnie się uwijają.
-
a dla kogo maly dochod to nie jest problem?jakbyscie czytaly ze zozumieniem,to by nie bylo offu.bylismy tam z narzeczonym i nam sie jednak tam nie spodobalo.ogrodek mikry.prawie go nie ma.wlasciciel niezbyt mily.
-
Moje wesele odbyło się 1 czerwca 2013 wlasnie w hotelu sens i to byl bardzo dobry wybor :) jedzenie przepyszne fontanna rewelacja no i stol wiejski ktory mial bardzo duze powodzenie :) goscie wcale sie nie sciskali :) a bylo ich prawie 100 w tym dzieciaki biegajace i szlejace przy muzyce :) do 7 rano tancowalismy i o 12 zaczelismy poprawiny i do samego konca trwały :) a co do włascicieli sa gusta i gusciki ale ja mam o nich bardzo dobrze zdanie :) obaj dla nas byli mega sympatyczny :) i wszystko bylo tak jak chcielismy :)
polecam z czystm sumieniem :)