-
Witam ;D
Oto i moja relacyjka ;D
Jednak na szczegóły musicie poczekać. Jutro wracamy do Żabojadowa, więc dziś wielkie pakowanie. Nie chce mi się strasznie...
Czeka nas jakieś 13-14 godzin jazdy, bo chcemy pojechać na raz (żeby nie zatrzymywać się na nocleg). Trzymajcie kciuki :)
Napiszę Wam tylko, że było cudnie!!! Wszystko było tak jak chciałam ;D Może oprócz pogody, ale na to nie miałam wpływu :)
-
jestem pierwsza!! :Najlepszy:
czekamy z niecierpliwością na relacyjkę ;D
-
Druga!! :skacza:
cieszę się, że było tak jak sobie wymarzyłaś ;D
czekamy na relację :-* :-*
-
Jeszcze na podium ;D
-
Jestem i ja :)
-
ja również będę chętnie podczytywać Twoją relację :)
-
Jestem i ja ;)
-
Ja też jestem! ;D
-
i ja tez ;D
-
Jestem i ja :) :) :)
-
Jestem :)
-
I mnie tu nie moze zabraknac ;D ;D :-*
:hello: :hello:
-
i mnie również ;D
-
Czy mogę się też przyłączyć? :)
-
nie wiem czemu dopiero teraz, ale jestem ;D
-
Ja również dołączę :)
-
Jejku relacje się zaczęły na całego.... będę i ja :)
-
Ja tez oczywiscie jestem i bede czytac :D
-
ja też jestem i będę :}
:tupot: :tupot:
-
Jestem i ja :hello:
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :-* :-* :-* :-*
Z niecierpliwością czekamy na fociaki :P :P :P
-
Witajcie wszystkie :hello: :hello: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Zaczne od czwartku, bo wtedy sie dzialo ;D
Czwartek 30.06:
Na 10.00 bylam umowiona na probna fryzure. Poszla ze mna swiadkowa, bo mamy ta sama fryzjerke. Moja fryzura byla super, poczekalam na swiadkowa, wracamy do domu...
Tylko, ze pojechalysmy w przeciwnym kierunku... Ja juz panika, ze ma natychmiast do domu, bo ja mam ogrom rzeczy do zrobienia, ale nie...
Dostalam od niej w prezencie masaz relaksacyjny i masaz twarzy :szczeka: Az sie poplakalam, w takim szoku bylam :shock: Bylo super!!! Wracamy do domu, ja pedem plan stolow robic. Jeszcze zauwazylam blad, klej mi sie skonczyl i w ogole myslalam, ze wyjde z siebie... Ale nic, moj (juz!!!) maz mi pomogl :skacza:
Chwila oddechu, po czym wpada swiadkowa, ze tesciowa ma do mnie sprawe... Ide... a tam kieliszki i wodzia na stole i... Zadania do wykonania :mdleje: Czy sie nadaje na synowa... Musialam guzik przyszyc, zacerowac skarpetki (kto teraz ceruje skarpetki :bredzisz: ), posiekac cebule, zrobic szybkie ciasto, zawiazac krawat... Kara: kieliszek, nagroda: kieliszek :mdleje: Po czym zadanie: masz 15 minut, by przygotowac sie na impreze...po 5 bylam gotowa ;D Znowu kieliszek :pijaki: Po czym dostalam welon i poszlysmy w miasto :cancan: :disco: Bylo super!!! Zdalam test na synowa :skacza:
Oslupialam, jak zobaczylam moje najblizsze kumpele. Taka niespodzianka :skacza:
Wrocilysmy do domku, szybko do lozeczka lulu, bo piatek zapowiadal sie pracowity.
c.d.n.
[/color]
-
(http://img717.imageshack.us/img717/3999/dsc08438u.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/717/dsc08438u.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img811.imageshack.us/img811/5495/img0856by.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/811/img0856by.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Mieliśmy cudowną pogodę...
(http://img638.imageshack.us/img638/6782/img0851q.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/638/img0851q.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Sorki, że poprzedni post bez polskich znaków, ale pisałam z komputera mojego małża ;D
-
wow jaka niespodzianka ze strony dziewczyn :brawo_2:
ślicznie wyglądałaś :)
a pogodę też taką miałam >:(
-
Super niespodzianka :D
-
No pięknie :)
czekam na więcej :)
-
jestem i ja! ;D test na synową - bomba ;D
-
I ja również jestem ;D
-
Kilka fotek wieczoru pt. test na synową ;D
(http://img585.imageshack.us/img585/333/dsc08357j.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/585/dsc08357j.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img15.imageshack.us/img15/5034/dsc08365o.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/15/dsc08365o.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
kurcze, test na synową super!!
i taka niespodzianka... impreza, koleżanki :)
ślicznie wyglądaliście, szkoda tylko, że pogoda niedopisała
-
super :)
i pojawiły się zdjęcia :D
fajnie, mega dostojnie wyglądaliście :)
-
Przepięknie się prezentowaliście!!!
A o teście na synową, pierwszy raz słyszę, ale mi się podoba ;D ;D
-
Suwak mi nie działa :Placz_1: Kto mi powie, jak to naprawić?
-
Przecież działa :D
-
działa, działa :)
-
Nowy sobie zrobiłam...
-
Jestem i ja ;D
Gratulacje!!! Pięknie wyglądaliście :)
-
Piątek 1 lipca:
Rano P. wraz ze świadkiem i tatą zwieźli wszystko na salę (alkohol, dokupione soki, winietki, plan stołów i aniołki). Chcieli zawieść jeszcze nalewak do piwa, ale się okazało, że na sali nie mają miejsca, by go przechować :mdleje: Bo w piątek było też wesele... Mój P. oczywiście się tak wnerwił, że prawie nagadał kierowniczce sali....
W międzyczasie ja spakowałam nas do hotelu i udałam się do kosmetyczki na henne rzęs i brwi i regulację brwi. Jak już wracałam do domku, dzwoni do mnie mój sznowny P., że gdzie ja jestem, że my do hotelu już musimy jechać, że czasu brak... a godzina 15.00... No, ale lecę do domu z językiem na brodzie...
Po czym mój kochany małż, ale po co się tak spieszyłaś... :glowa_w_mur: :mdleje: :bredzisz:
No nic, zabieramy manatki i jedziemy do hotelu... super, pokój fajny, elegancko :)
Dzwonię po świadka, że czekam już na niego, jedziemy odebrać suknię :skacza: :skacza: :skacza: W salonie pani mi jeszcze raz wszystko wytłumaczyła, jak ubierać, jak wiązać. Wracamy do hotelu :skacza:
Po jakieś godzinie doszłam, że jeść mi się chce. No to nogi za pas i coś zjeść. A tu telefon od mojej mamy...
-
co się stało, że mama dzwoniła??
-
Znowu suwak mi nie działa :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
Mama dzwoni (a ja już na nich czekałam od godziny), że już są w Toruniu, na jakimś parkingu i jakis koleś im zarzuca, że porysowali mu samochód :mdleje: :mdleje: :mdleje: Się pytam, gdzie jesteście? A ona do mnie, no w Toruniu :mdleje:
Wkońcu udało im się ustalić, gdzie są. Więc zamiast na obiad, to biegiem do rodziców. Na miejscu się okazało, że ledwo jakaś ryska, myślałam, że tego kolesia rozniosę :biczowanie: :biczowanie: Ale jakoś się dogadali, więc mogłam już rodziców odstawić do hotelu.
Odpoczeliśmy chwilkę i do spowiedzi. Poszło nieźle, nie ma na co narzekać. Ja wróciłam do rodziców, a P. pojechał na dworzec po Francuzów.
Mama zauważyła, że mam hennę zrobioną, tata zresztą też ;D
Posiedzieliśmy trochę, pogadaliśmy i na 20-tą do teściowej na kolację. P. nie poszedł z nami, żeby się z mamą przed ślubem nie kłócić (i tak już był bardzo zdenerwowany).
Kolacja minęła szybko i sympatycznie, rodzice przeszli na "ty", przyjechał mój brat z bratową, wkońcu się najadłam, wypyliśmy na zdrowie :piwo_2: i odstawiłam rodziców do hotelu.
W drodze do naszego hotelu wpadłam przywitać się z Francuzami (wszyscy jak jeden mi powiedzieli, że ja taka na luzie, a P. strasznie zdenerwowany), zgarnęłam mojego P. i poszliśmy grzecznie lulu. Co prawda nie mogłam zasnąć, ale jak już się udało, spałam jak dziecko :)
c.d.n.
-
ja kiedyś widziałam jak samochód z parą młodą miał stłuczkę... :zdziwko:
i kogoś nie obchodziło, że oni do kościoła muszą jechać... straszne...
zazdroszczę Ci tego, że zasnęłaś :)
ja w takich momentach wiercę się przez całą noc :)
czekamy na kolejne części opowieści :)
-
zawsze coś musi wyskoczyć...
czekamy na ciąg dalszy...
-
o kurcze takich rzeczy człowiek nigdy nie przewidzi....
opowiadaj dalej, podczytuję Cię regularnie ;}
-
Heheh nie obejdzie sie bez niespodzianek przed slubem ;D ;D ;D
Taki juz chyba tego urok ;D ;D
SLicznie wygladaliscie!!
a widzisz... panienskiego mialo nie byc a jak fajnie bylo :skacza: :skacza:
czekamy na ciag dalszy ;D ;D
-
Jestem i ja :D
-
Dziewczyny, relację skończę jak dostanę zdjęcia od fotografa. Bo te, co tu wkleiłam są od rodziny.
Niestety, umówiliśmy się z fotografem na odbiór dopiero we wrześniu, bo wtedy będziemy w Polsce (17 września idziemy na wesele w Bydgoszczy :) ).
Teraz przez jakieś dwa tygodnie i tak mnie nie będzie, choć postaram się do Was zaglądać :)
Trzymajcie się :)
P.S. Obcięłam włosy ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
P.S. Obcięłam włosy ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
hehe, oj widzę, że większość obcina włosy po ślubie ja też planuje obciąć ;)
będziemy czekać na dalszą relację :)
-
Ja poszłam od razu ściąć włosy, w poniedziałek o 10 rano, co by jak zwierz n ie wyglądać :D
-
o nie nie nie :)
ja nie ścinam :)
-
Tzn. obcięłam je w piątek po ślubie, na sesji miałam jeszcze długie. A że je obetnę wiedziałam od początku, w kwietniu miałam straszny kryzys i już wtedy chciałam iść do fryzjera ;D Ale mama mi wytłumaczyła, że byłby problem. I dopiero teraz mam krótsze :)
-
Ja ścięłam przed sesją :) Gdybym miała iść rozczochrana na sesję, to byłoby źle :) A tak tylko umyłam, uczesałam i jest ok :D
-
jestem i jaaaaaa ;D ;D ;D
Masz już foteczki? Bo ja jeszcze czekam na pogodę i na plener i dopiero dostanę :'(
-
Cześć dziewczynki :)
Właśnie przeczytałam u mkarolinki, że ich fotograf się nie popisał. I mam stresa... A jak nasze też wyjdą źle?!? To nasza jedyna pamiątka, my nie mieliśmy kamerzysty :|| A do września jeszcze daleko...
A tak w ogóle ta my już ponad miesiąc po ślubie... Jak ten czas leci... A mi ciągle tak ciężko w to uwierzyć, że ja już jestem mężatką, tyle czasu na to czekałam!!!
Mam ochotę Wam opisać sobotę naszą, ale bez zdjęć, to dziwnie... Choć do września to ja już kompletnie o wszystkim zapomnę...
-
A dlaczego do września?
Nie macie żadnych fot-nawet od rodziny?
Proponuję zacząć opisywanie,a zdjęcia dołączysz jak będziesz miała ;)
-
dokładnie! pisz co się da :)
a zdjęcia będą później :D
-
dokładnie, dziewczyny mają rację :)
pisz, a zdjęcia najwyżej dasz później :)
-
Ciąg dalszy mojej relacji. We wrześniu wkleję zdjęcia. A teraz tylko opiszę... Mam nadzieję, że ma fotki poczekacie :)
Sobota, 2 lipca:
Wstaliśmy razem o 8 rano, poszliśmy na śniadanko... Strasznie się przy tym umęczyliśmy, bo nie chciało nam się jeść, ale trzeba było... Po czym ucałowałam mojego jeszcze narzeczonego, wzięłam welon i poszłam po rodziców i bratową. Deszcz padał od samego rana :-[ Tatko zawiózł nas do fryzjera. Miałyśmy być na 9.00, się spóźniłyśmy i aż fryzjerka do mnie dwoniła, czy przypadkiem się nie rozmyśliłam ;D Na pierwszy ogień poszłam ja, potem moja mamcia i na końcu bratowa. Ja, zestresowana ciągle patrzyłam w okno, ale ten cholerny deszcz nie chciał przestać padać... Fryzura wyszła fajnie, ale ciągle mi coś w niej nie pasowało, więc mama postawiła mnie do pionu ;D Fryzjerka wytłumaczyła jak wpiąć welon,zapłaciłyśmy i w dalszą drogę. Miałyśmy zapas czasu, więc pojechaliśmy do hotelu moich rodziców, wypiliśmy herbatkę :kawa:
W między czasie 15 razy dzwonił do mnie mój P., że on odebrał kwiaty, że mój bukiet jest śliczny, ale chyba panie nie ucięły pręcików :mdleje: Ja do niego spokojnie, sama to zrobię, luz bluz ;D Mój P. był strasznie zestresowany... Nawet nie przypuszczałam, że on się będzie tak denerwować :)
Na 12.00 pojechałyśmy z mamą na makijaż. I po 20 minutach czekania byłam gotowa zrobić karczemną awanturę!!! :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: Się okazało, że w grafiku była 15 minutowa przerwa i kierowniczka jeszcze kogoś wcisnęła na makijaż :mdleje: :bredzisz: Ale kobitka, która malowała przerwała z tamtą dziewuchą i poprosiła mnie i mamę :) Makijaże wyszły super, mama była zachwycona :) Zapłaciłyśmy i powrót do hotelu się ubierać...
Jak wróciłam do hotelu mój P. właśnie kończył przyczepiać dekorację samochodu. Była z żywych lilii, takich samych jak w bukiecie i wyglądała cudnie :Serduszka: Wchodzę do pokoju, a tam na środku stolika mój bukiet!!! :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: Był identyczny jak ten na zdjęciu (w odliczanku było), wspaniały. Panie oczywiście obcięły pręciki :) Faceci to się jednak na kwiatach kompletnie nie znaja :)
Powoli więc zaczynamy się ogarniać i ubierać. W międzyczasie, na 14-tą przyjechał fotograf, a my w proszku :Uu: Ale spokojnie, państwo się nie spieszą, ja poczekam... Chwilkę później pojawił się nasz kochany świadek i razem z P. pomogli mi założyć suknię!!! :hahaha: :hahaha: :hahaha: Bo coś moi rodzice się ociągali, a świadkowa dopiero (!!! :o ) dekorowała kościół. W tym momencie też wpuściliśmy fotografa. Zaraz po tym zjawili się moi rodzice, mama zaczęła wiązać suknie (mam nadzieję, że jest to na zdjęciach), wpieła mi welon, założyłam bizuterię. Pojawili się rodzice P. i świadkowa. Zrobiło się zamieszanie...
Ogarnęliśmy się jakoś po chwili i błogosławieńtwo... Oczywiście mamy zaczęły się wzruszać i musieliśmy je przywołać do porządku (nie chcieliśmy żadnych łez, wystarczyło, że deszcz ciągle padał). Czas ruszać w drogę... Tylko jakoś za szybko się ze wszystkim uwineliśmy ;D Więc fotograf stwierdził, że popstrykamy kilka fotek przy hotelu :Fotograf: Akurat jakoś tylko kropiło... Następnie zapakowałam się do samochodu, co nie było łatwe, bo samochód niski, więc ubaw był po pachy :lol: i do kościoła.
c.d.n
-
Twój PM zakładał Ci sukienkę :D hehe :)
pisz pisz dalej :))
-
Nie znają się faceci na kwiatach :)
Przynajmniej mój :D
-
;D u nas było podobnie ;D tzn.jeżeli chodzi o stres-ja luzzzzzzzzzzzzzzz a mój R.zestresowany na maxa,aż musiałam go uspokajać :D
Z kolei,jeżeli chodzi o suknię itp.to żadne takie ;D ja nawet rozmawiać z nim nie chciałam aż do jego przybycia na błogosławieństwo ;D
-
jestem!!!lepiej późno niż wcale:> i co i co dalej?:>
-
co dalej ??
opowiadaj duuuużo ;)
-
matko! :o jak ja czytam to u Ciebie, to aż mi się w brzuchu coś przewraca, na myśl, że u mnie to samo będzie za tydzień! ciekakwa jestem tego bukietu. bo nie pamiętam, jaki miałaś w odliczanku :drapanie:
-
Ja też bukietu nie pamiętam, masz jeszcze to zdjęcie ???
-
Witajcie,
zanim Wam opiszę ciąg dalszy, wklajam zdjęcia mojego bukietu. Najpierw to, które znalazłam na necie:
(http://img708.imageshack.us/img708/3690/lilie1.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/lilie1.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A tak wyglądał mój bukiet na żywo:
(http://img62.imageshack.us/img62/959/3797aniaprzyjmujeyczeni.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/3797aniaprzyjmujeyczeni.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Naprawdę był zachwycający!!! :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Bardzo ciężko było mi go wyrzucić... :tak_smutne:
-
No, może w moim nie było zieleniny, dopiero teraz zauważyłam ;D Ale jestem w nim zakochana!!! :Serduszka: :Serduszka:
(http://img833.imageshack.us/img833/7838/3810aniaprzemkowaprzedk.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/833/3810aniaprzemkowaprzedk.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Nie zwracać uwagi na moją minę, ale padało :Blee:
-
śliczny jest ten bukiet!
-
bardzo ładny!
pokazuj dalej!! :D
-
ślicznie wyglądałaś :)
bukiecik też piękny
a deszcz... to na szczęście padał :D
-
Przepiękny bukiecik miałaś!!! Czekamy na więcej :)
-
Wygladalas bajecznie!!!
a teeeen bukiet...CUUUDO!!sliczny!
-
Ciąg dalszy:
Do kościoła jechaliśmy w tempie 20km/h, bo mieliśmy spory zapas czasu, no i żeby dekoracja się nie odkleiła :)
Przed kościołem byliśmy jakieś 25minut przed ceremonią, dużo gości czekało już przed... Nie mam pojęcia czemu nie weszli do środka, przecież ciągle padało :mdleje: :nerwus: :nie:
Ksiądz się z nas śmiał, że bardzo nam się spieszy ;D , ale papierki podpisaliśmy, ustaliliśmy, że ksiądz po nas "wyjdzie" i poprowadzi do ołtarza. Po czym grzecznie ustawiliśmy się w przedsionku, witaliśmy gości, słuchaliśmy ochów i achów, pośmialiśmy się trochę... Mój P. strasznie się denerwował... I nagle słyszymy, że już czas... :szczeka: :szczeka: :szczeka: :boje_sie: :boje_sie: :boje_sie:
Ksiądz nas prowadzi do ołtarza, my z uśmiechem na buźkach i jedną jedyną myślą w głowie: żebym tylko się nie potknęła :glupek: :hahaha:
Jak msza się zaczęła, a my już usiedliśmy (co nie było łatwe, bo nie mogłam się zmieścić między krzesło a klęcznik :hahaha: ) dotarło do mnie, że to JUŻ!!! Myślałam, że tam na zawał zejdę... Chciało mi się pić, serce waliło, było mi gorąco... :mdleje: Ksiądz podobno ładnie mówił, kazanie było do rzeczy, nie pamiętam nic, kompletna dziura...
No i przysięga... Stajemy naprzeciw siebie, podajemy sobie prawe ręce i powtarzamy: Ja Przemysław biorę Ciebie Anno za żonę... Ja Anna biorę Ciebie Przemku za męża... Powtarzamy głośno, patrząc sobie w oczy, ja z uśmiechem takim, że gdyby nie uszy śmiałabym się dookoła głowy :grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :Serduszka: :Serduszka:
Nakładamy obrączki, oczywiście musiałam się nieco natrudzić co by nie było za łatwo ;D Słodki buziak i ufff.......po wszystkim ;D
Siadamy, ciąg dalszy mszy, ja tam gdzieś fruwam w niebieskich obłokach, oglądam bukiety jakie zamówiliśmy pod ołtarz. Były cudowne, duże i z liliami :Serduszka:
Koniec mszy, gratulacje od księdza, ostatnia modlitwa i wychodzimy już jako ŻONA i MĄŻ ;D Uśmiechnięci, szczęśliwi :)
Już z daleka widzieliśmy, że jednak nie przestało padać, wręcz lało... Więc na życzenia zostajemy w kościelnym przedsionku. Na całe szczęście na 17-tą nie było ślubu, mogliśmy tak zrobić, bez wyrzutów sumienia, że komuś przeszkadzamy. Życzenia, uśmiechy, buziaków z milion!! :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* I całkowite zaskoczenie... Nasi goście spełnili naszą prośbę i dostaliśmy tylko 3 bukieciki kwiatów (na jakieś 100-120 osób, bo pewnie tyle było w kościele) :brawo_2: :brawo_2:
Oczywiście wydarzyło się też coś, co mną wstrząsnęło... Teściowa jakoś nie przejęła się, że jesteśmy w kościele i zaczęła nas sypać ryżem, a zaraz jak wyszliśmy rzuciła w nas garścią drobnych i P. musiał to w tą ulewę zbierać. Nie zdenerwowałam się mocno, ale nawet teraz nie mieści mi się w głowie, tradycja tradycją, bardzo ją zresztą lubię, ale chyba jednak nie w kościele i nie jak leje... A może to tylko ja jestem jakaś nie taka :bredzisz: :bredzisz: :bredzisz: Bardzo mi przykro ciągle, że padało i nie mogliśmy sobie pozbierać tych drobniaków razem... :-[
Ale... Zapakowaliśmy się wkońcu do samochodu, dopilnowaliśmy jeszcze, czy wszyscy mają transport i do restauracji. Jaka ja byłam głodna!!! Zrobiliśmy jeszcze rundkę po mieście i byliśmy na miejscu :) Wszyscy goście już na nas czekali :)
c.d.n.
-
Przeczytalam jednym tchem ;D ;D ;)
Ja swojego kazania tez nie pamietam :Pchodz goscie mowili ze bylo ladne ;) ;)
i tez na szczescie malutko kwiatkow dostalismy ;) ;)i tak nie mialam co z nimi zrobic wiec oddalam :P :P
czekamy na ciag dalszy :tupot: :tupot: :-*
-
Właśnie obejrzałam kilka fotek z wesela i stwierdzam, że moja mama źle mi welon wpieła... Bo on był taki podwójny i ta krótsza część była pod spodem zamiast na wierzchu i dlatego on tak płasko wyglądał... Eh...
-
Ja też miałam źle welon wpięty :D
Następnym razem będziemy wiedziały jak go wpiąć :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Tradycyjnie mój już mąż przeniósł mnie przez próg ;D , powitanie chlebem i solą...
Sala wygladała cudnie (ona sama w sobie jest bardzo ładna), stoły ustawione tak jak chcieliśmy, piękne obrusy, cudowne bukiety w idealnym odcieniu... Stół z kawą, herbatą, ciastami (i owocami, ktore rozeszły się jak ciepłe bułki :) ), stół z kolorowymi alkoholami, no i stół chłopski :)
No i hasło: zapraszamy do stołów :Tuptup: wkońcu, bo ja głodna byłam strasznie :) Obiad był pyszny, ale co z tego skoro ja po dwóch kęsach już więcej zjeść nie mogłam... Bo niby już luz, ale mimo wszystko ciągle sie denerwowałam :bredzisz:
Po obiadku pierwszy taniec... Nic specjalnego, klasyczny przytulaniec :) No i początek imprezy :koncert: :cancan:
W między czasie podali deser, zimne dania...
O 23-ciej był tort, wszyscy zachwyceni... Był naprawdę smaczny, ale co z tego skoro ja ciągle jeść nie mogłam :(
O północy oczepiny... Rzucanie welonem, musznikiem i zabawy. Było rozpoznawanie męża i żony. Ja macałam owłosione nogi, a mój P. eeeee... ja nie pamiętam... :mdleje: Później było przebicie balonu bez pomocy rąk i nóg. A następnie był taniec z gwiazdami :hopsa:
Wybraliśmy 8 par, panie to jury, a panów dobraliśmy w pary i mieli tańczyć do różnych rodzajów muzyki :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: Mówię Wam, ubaw po pachy!!! Najlepsze, że wszystkie panie, zrelaksowane (myślały, że one nie będą musiały tańczyć ;D ) na hasło: teraz na parkiet prosimy panie, jakoś tak dziwnie zbladły ;D Ale one miały łatwiej, musiały zatańczyć tylko kankana :cancan: :cancan: :cancan:
Później miał być jeszcze test na zgodność, ale czasu nam zabrakło i o 1-wszej w nocy na salę wjechał płonący udziec. Był równie pyszny, ale ja tylko podłubałam widelcem :sad:
Zabawy ciąg dalszy... :koncert: :koncert: :koncert:
Pierwsi goście zaczęli wychodzić ok. 3-ciej w nocy (a muszę dodać, że ciągle padało), akurat jak była burza i pioruny...
My wyszliśmy jako ostatni po 5-tej i o dziwo! już nie padało!!! :mdleje:
Dojechaliśmy do hotelu, zdjęłam buty. Jak mnie nogi bolały... Mimo, że buty rozchodzone, ale nogi mi spuchły i buty zaczęły uciskać. Zdjęłam sukienkę (oczywiście z pomocą mojego P.), a tam tona ryżu się wysypała :hahaha: :hahaha: :hahaha: Do łazienki zmyć makijaż, się przebrać, wracam...a mój mąż ŚPI!!! To też się położyłam. Po 5 minutach wstałam, musiałam popsuć swoją ślubną fryzurę, bo tak mnie wkurzała :klnie: :klnie: :klnie: :klnie: :klnie: i poszłam lulu...
-
To od początku :)
Ja tez na swoim weselu prawie nie jadłam :) Chyba standard :D
U mnie tez był taniec z gwiazdami :D Najlepsza edycja jaką widziałam, Twoja tez musiała być niezła :D
Ja miałam za sukienka konfetti :D Ale ryżu pewnie sporo więcej było :D
Mój tez stosunkowo szybko zasnął, po tym jak 3 raz przeliczył pieniądze :D
-
ja tam mojemu nie dam szybko usnąć :)
-
Anullali, będziesz tak zmęczona, że sama zaśniesz :D
-
Dziewczyny, czy któraś mogłaby mi łopatologicznie wytłumaczyć, jak mam usunąć zdjęcia z odliczanka? Bo ja gamoń kompletny jestem... ::)
Anullali, zaśniesz i nawet nie będziesz wiedziała kiedy ;D
-
Jeżeli dodawałaś zdjęcia przez jakiś portal to jeżeli tam usuniesz to i tu zniknął, a jeżeli przez forum to musisz prosić moderatora :)
-
Karolinko, śliczny avatarek :)
Dodawałam przez portal i za cholerę nie wiem, jak tam usunąć. Ale trudno, jakoś dam sobie z tym radę :)
Niedziela, 3 lipiec:
Pierwszy raz obudziłam się o 8.30 rano.... Ależ byłam zła :nerwus: :protestuje: :Blee: :Kwasny: Na szczęście udało mi się jeszcze przysnąć, do 11-tej... Byłam tak zmęczona, obolała i niewyspana, że strasznie żałowałam, że wymyśliliśmy sobie poprawiny :Blee: :Blee: :Blee:
Obudziłam się na dobre, jak zaczęliśmy oglądać prezenty, liczyć kasiorkę... :hahahaha: :mrgreen: Fajnie było ;D ;D ;D ;D ;D
Po czym szybki prysznic, ubieranie (łojej...znowu buty na obcasie...), w samochód i na salę do gości. Bo jak się okazało, byliśmy prawie ostatni ;D
Jakoś ok. 14-tej podali obiad, po czym wszyscy rzucili się na ciasta i piwko :piwko:
Nie został nam nawet jeden kawałeczek ciasta...nic... Wymietli wszystko!!! Dobrze, że choć jeden kawałek zjadłam, albo raczej wmusiłam w siebie, bo nadal nie mogłam jeść :( Ze stołu wiejskiego nie spróbowałam nic... A wszyscy tak zachwalali...
Goście pili, jedli, chwalili, był czas, aby sobie na spokojnie pogadać :)
No i pogoda... Była cudna!!! :mdleje:
Pierwsi goście zaczęli się zwijać jakoś ok.17-tej. Poprawiny się skończyły po 20-tej.
Moja teściowa się upiła i lamentowała, zalewając się łzami, że jej synuś się ożenił :mdleje: :mdleje: :mdleje: :bredzisz: :bredzisz:
Wróciliśmy do hotelu, przebraliśmy się i ledwo żywi poszliśmy na miasto. Tu słówko wyjaśnienia. Na wesele przyjechała grupa 20 Francuzów, naszych znajomych. Byli zachwyceni polskim weselem! Bawili się super, choć niektórzy też nieźle się upili ;D Więc w niedzielę wieczorem poszliśmy z nimi na kolację na miasto, pozwiedzaliśmy trochę. Bo przecież Toruń to piękne miasto :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
O północy, 3 lipca skończył się mój cudowny, najpiękniejszy weekend w moim życiu :Serduszka:
Od poniedziałku czekaliśmy na pogodę, by móc zrobić plener... Udało nam się dopiero w czwartek :)
P.S. 11 września jedziemy do Polski i odbieramy zdjęcia od fotografa!!! Już nie mogę się doczekać :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:
I wkońcu będą zdjęcia!!! :hopsa: Mam nadzieje, że jeszcze troszkę poczekacie :)
-
Do 11 września już niedługo! Super, że mieliście taką ładną pogodę na poprawiny :)
-
Tak, fotki juz niedlugo zobaczymy ;D ;D
ciesze sie ze tak super wszystko sie udalo ;D ;D
my tez spalismy do 11 i ciezko bylo sie ruszyc z wyrka..noi 3ba bylo jeszcze skonsumowac zwiazek jak Bog nakazal :P :P :P
To prawda slub, wesele to chyba najpiekniejszy dzien w zyciu!!
Zaraz po nim myslalam sobie ze ciesze sie ze juz PO w koncu tak na to czekalam, a w ostatnia niedziele byl u nas kuzyn ze swoja dziewczyna ogladajac plyte z wesela i zdjecia az mi sie lezka w oku zakrecila i zatesknilam za tym dniem,jak sobie pomyslalam jakie pozytywne emocje byly z tym zwiazane to bardzo bym chciala wrocic do NASZEGO dnia!! ;D ;) ehh
-
Myśmy poszli spać o 6, i wstaliśmy jakoś koło 9 :D Za to posiedzieliśmy dwie godziny w jacuzzi, które mieliśmy w pokoju :D Odjazd :)
-
Anullali, będziesz tak zmęczona, że sama zaśniesz :D
Ee tam, kwestia checi :D my nie poszliśmy spać po weselu :D zdecydowanie nie żałuje porannego niewyspania :D
-
Już dwa miesiące... Kurczę, jak ten czas szybko leci... :o
A ja wciąż jakiś niedosyt czuję...
-
cześć krysiAK, dawno tu nie zaglądałam. Jakoś dzis mnie naszło i przypomniałas mi że to dziś mamy 2 m-ce. Ja też mam niedosyt bo nie mam jeszcze ani zdjęć od fotografa ani płyty, :'(
To wszytko dlatego ze plener mieliśmy dopiero 2 tygodnie temu (1,5 m-ca po ślubie), dlatego kazali nam sie uzbroić w cierpliwość, a ja tego nie potrafię, NIENAWIDZĘ CZEKAĆ >:( >:( >:(
-
Madziaw, faktycznie dawno Cię nie widziałam na forum :)
Kiedy Twoja relacja?
-
Ja bym chciała jeszcze raz ::)
-
My również nie poszliśmy spać od razu po weselu ;D ;D ;D i mimo wszystko byłam jakaś taka wypoczeta i pełna energii ;D Dopiero po poprawinach dopadło mnie mega zmęczenie,które trwało chyba z tydzień :P
ale i tak chciałabym to przeżyć jeszcze raz a może nawte i dwa :D
-
widzę, że nie tylko ja "cierpiałam" z powodu niemożności jedzenia na weselu i poprawinach ;)
-
Hehe ja też nic nie jadłam u siebie :)
Krysia co tam u Ciebie?? Jeny brakuje mi Waszych wąteczków...
-
Mi teraz strasznie żal, że nie mogłam jeść, bo każdy mi mówi, że było pyszne ::)
My się nabijamy, że następna taka impreza za 5 lat!!! Podobało nam się strasznie :)
W niedzielę, 11 września jedziemy do Polski, a zaraz w poniedziałek do fotografa ::) Trzymajcie kciuki :) Bo wkońcu pojawią się zdjęcia ;D ;D
-
A my lubimy zdjęcia :skacza: :skacza: :skacza:
-
super! ;D
-
Witaj :)
I ja się przyłączę :) czekam z niecierpliwością na zdjęcia :)
Zrobiłaś dobrą zachętę i teraz nie mogę się doczekać reszty :)
Ślicznie wyglądałaś :) i miałaś rewelacyjny bukiecik :)
Pozdrawiam i czekam na ten poniedziałek :)
-
czekamy z niecierpliwością :D
-
Pięknie wyglądałaś!!!
Czekamy na dalsze zdjęcia ;)
Ja też nie mogłam przeżyć, że nie dali mi się najeść. Co sobie coś nałożyłam, sięgnęłam po widelec, a zaraz DJ: "Prosimy Parę Młodą...." albo ktoś z gości prosił do tańca, fotograf do zdjęć itp. itd. Na drugi dzień trochę pojadłam, ale w biegu.
-
Coś mi się wydaję, że prawie zawsze tak wygląda wieczór pary młodej :)
Ale ja mimo że przez całą noc zjadłam tylko trochę rosołku na obiad i pare frytek tak po drugiej , to nie byłam głodna... Nie ma czasu zgłodnieć, bo ten dzień się po prostu toczy.... niestety bardzo szybko.. za szybko :)
Juz jutro zdjęcia :) czekamy :) :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Oj tak,czas leci zdecydowanie za szybko i nie ma co go tracić na jedzenie ;) ;D
Krysiu a napisz co tam u was?Jak świętowaliście 1wszą rocznicę? :)
-
oj czas leci :) juz ponad rok :) a za miesiąc kolejna rocznica :) tym razem druga , ale ślubu cywilnego :D
Przepraszam Cię Aniu, ale odpowiem krótko na pytanko Patrycji u Ciebie. Mam nadzieję , że się nie pogniewasz :)
3 lipca zamówiliśmy mszę w kościółku, później zaprosiliśmy najbliższą rodzinkę na obiad do restauracji :) (niestety nie potrafię dobrze gotowac, więc wolałam nie ryzykować wtopy kulinarnej przy 15 osobach) :) następnie poszliśmy do nas i zrobiliśmy imprezkę :) było bardzo miło :)
oficjalnie przy wszystkich zrobiliśmy mega wkręt :)zabraliśmy głos i toast prowadziliśmy pod ogłoszenie, że jesteśmy w ciąży :) ;D trwało to troszkę..., a miny gości (szczególnie rodziców) , wskazywały, ze musi dojśc do pkt kulminacyjnego, bo inaczej dostaną zawału :) hahahah :) taki krótki opisik :)
Jutro pewnie nie będę na necie, ale mam nadzieję, że w poniedziałek, jak wejdę, to trafię już na zdjęcia :) pozdrawiam
-
jak tam? kiedy dalsza część relacji? :)
-
Gdzie znikłaś ???
-
No wlasnie kontynuujemy relacyjke kontynuujemy ;D ;D ;D
-
Witajcie moje drogie forumki!!!
Jestem...musiałam sobie przemyśleć sprawę relacji, ale postanowiłam ją dokończyć dla WAS :)
Jak pamiętacie byliśmy w Polsce, odebraliśmy zdjęcia i albumy... Wszystko cudne i wspaniałe :Serduszka: :Serduszka:
Rozchorowaliśmy się przy okazji tak, że mnie nadal trzyma, kaszel mam :mdleje:
Ale koniec tego gadu-gadu, pora rozpocząć FOTORELACJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie będę po raz drugi wszystkiego opisywać.
Przygotowania:
(http://img99.imageshack.us/img99/1913/a004q.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/99/a004q.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img819.imageshack.us/img819/287/p013n.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/819/p013n.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img62.imageshack.us/img62/1391/a011wk.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/a011wk.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img691.imageshack.us/img691/8065/a013a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/691/a013a.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img856.imageshack.us/img856/5591/a019.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/856/a019.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A to zdjęcie bardzo lubię
(http://img10.imageshack.us/img10/4636/a023o.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/10/a023o.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img692.imageshack.us/img692/3998/p051.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/692/p051.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Chwilka przerwy po błogosławieństwie
(http://img21.imageshack.us/img21/700/p067n.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/21/p067n.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I ruszamy
(http://img850.imageshack.us/img850/9769/a031f.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/850/a031f.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Nie tak łatwo pomiścić się w samochodzie ;D
(http://img35.imageshack.us/img35/9210/p089u.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/p089u.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
c.d.n.
-
No nareszcie jestes!!!!
Wygladałas pięknie,piękny bukiet a ostatnie zdjecie kozackie ::) :P
-
Wygladalas pięknie, a ostatnie zdjęcie fiu fiu
-
ślicznie wyglądałaś ;D
i boską miałaś sukienkę, normalnie zakochałam się :D
-
Pięknie ;)
-
bukiet śliczny;) mi zalezało zeby mój zasuszyc dlatego taki niestety nie mógł byc
-
puk puk można jeszcze dołączyć??
:hello:
miałaś śliczną suknię! Bardzo do Ciebie pasującą!
a bukiet! rewelacja ;) nie widziałam wcześniej takiego...
czekam na dalszy ciąg relacji zdjęciowej!
a z tym zatrzymaniem rodziców za jakąś małą rysę? - przesada!!
-
jupi :) jest dalej relacja :)
ślicznie slicznie :)
-
super! podoba mi się to zdjęcie w lustrze :)
-
SLICZNIE!!!
piekna suknia i ten bukiet ahh!
-
To jedziemy dalej :)
Jak jechaliśmy (w żółwim tempie, bo mieliśmy spory zapas czasu) zaczęło mocniej padać :-\
Już przed kościołem
(http://img198.imageshack.us/img198/7292/a039s.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/198/a039s.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Podpisujemy papierki
(http://img545.imageshack.us/img545/3928/a042pg.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/545/a042pg.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tutaj już w przedsionku czekamy na godzinę 16.00-tą
(http://img820.imageshack.us/img820/2802/p113.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/p113.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
To była chwila, w której myslałam, że tam zejdę...Dopiero jak usiadłam poczułam, że to już i ogarnęło mnie przerażenie :biala_flaga: :biala_flaga: :biala_flaga: Na szczęscie szybko przeszło :grin:
(http://img189.imageshack.us/img189/7877/p126d.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/189/p126d.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I wkońcu
(http://img97.imageshack.us/img97/8890/a055u.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/97/a055u.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
"Ja Przemek biorę Ciebie Anno za żonę..."
(http://img801.imageshack.us/img801/4338/a056f.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/801/a056f.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
"Ja Anna biorę Ciebie Przemku za męża..."
(http://img89.imageshack.us/img89/2429/a057i.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/89/a057i.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img854.imageshack.us/img854/3949/p138.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/854/p138.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img846.imageshack.us/img846/751/a060d.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/846/a060d.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Jej jupi :skacza: :skacza:
(http://img708.imageshack.us/img708/8427/a062.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/a062.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Z samej mszy niewiele pamiętam. Pamiętam, że ciągle się uśmiechałam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
c.d.n.
-
piekne zdjecia..
tez zabardzo nie pamietam mszy tylko wiem ze sie usmiechalam i cieszylam ze to juz PO :P :P :P
-
ślicznie;) ja niewiele z kosciola pamiętam ::)
-
ślicznie!!
podoba mi się zdjęcie, jak ksiądz przeplata Wasze dłonie stułą :) fajnie uchwycone :)
czekamy na dalszy ciąg...
-
Pięknie! To ostatnie jest świetne ;)
-
Ile komplementów!!! :oops: :Daje_kwiatka:
Dziękuję wam kochane!!! :-*
-
Szkoda, że takie malutkie te zdjęcia.... Ale i tak widać że przepięknie wyglądałaś..
Bardzo podoba mi się to zdjęcie jak siedzisz w aucie i kiecka Ci się podniosła do góry :)
-
Aaa i cieszę się, że zdecydowałaś się na relację.. rozumiem że to po tej całej Natalii Ci się odechciało.. nie dziwię Ci się.. mi też się odechciewa jak widzę takie rzeczy....
-
Marcela, nie mam natchnienia na zmniejszanie zdjęć, więc są tylko miniaturki. Mam nadzieję, że mimo wszystko dajecie radę obejrzeć zdjęcia :)
Jedziemy dalej...
Już po mszy, po życzeniach w strugach deszczu jedziemy salę
(http://img571.imageshack.us/img571/4839/a091.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/571/a091.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Dźwigamy słodki ciężar ;D
(http://img716.imageshack.us/img716/1145/a093.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/716/a093.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tradycyjnie było powitanie chlebem i solą i wodą (przynajmniej ja miałam wodę ;D ) a później pierwszy toast i tłuczenie kieliszków
(http://img15.imageshack.us/img15/9272/a108g.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/15/a108g.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
No i nasza sala!!! W odliczanku jej nie pokazałam, a tutaj macie ją w pełnej krasie :)
(http://img703.imageshack.us/img703/9517/a112g.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/a112g.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Słodzimy
(http://img840.imageshack.us/img840/7043/a117q.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/840/a117q.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Pierwszy taniec-przytulaniec
(http://img600.imageshack.us/img600/2454/a119m.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/600/a119m.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Z moim braciszkiem ;D
(http://img69.imageshack.us/img69/3901/p311.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/69/p311.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us[/URL] (http://imageshack.us)
-
przepiękna sala, przepiękny bukiet, przepiękna suknia i przepiękna Ty ;D
-
Sala bardzo ładna :o
-
miałaś śliczny bukiet! i może to głupio zabrzmi, ale myślę, że bardzo ci pasował do Twojej urody. Masz bardzo delikatną twarz i taki "wulgarny" bukiet by nie przeszedł,a ten jeszcze bardziej podkreślił Twoją urodę :)
podoba mi się to zdjęcie z pierwszego tańca, tacy wpatrzeni w siebie jesteście :)
-
pieknie!
-
Pewnie że dajemy radę.. ale szkoda wielka.. :)
Bukiet miałaś przepiękny!!!
-
oj tak, bukiet śliczny ;D
a z braciszkiem podobni jesteście :)
-
Jedziemy dalej :)
Po pierwszym tańcu rozpoczęła się zabawa na całego :koncert: :disco:
Tutaj wywijamy, po czym ups...welon też postanowił potańczyć ;D
(http://img801.imageshack.us/img801/6263/p361.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/801/p361.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Widziecie moją minę? On cały czas był źle przyczepiony i strasznie mi przeszkadzał
(http://img31.imageshack.us/img31/8987/p367.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/31/p367.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Znowu słodzimy wódzię :-*
(http://img13.imageshack.us/img13/773/p412.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/13/p412.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I zabawy ciąg dalszy
(http://img405.imageshack.us/img405/8121/p484.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/405/p484.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Słodzimy
(http://img850.imageshack.us/img850/5048/p566.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/850/p566.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img32.imageshack.us/img32/8186/p579.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/32/p579.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I torcik :Serduszka:
(http://img687.imageshack.us/img687/9056/p642.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/687/p642.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A tutaj nas chcieli wyściskać i ups...znowu problemy techniczne z welonem
(http://img192.imageshack.us/img192/183/p683.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/192/p683.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Przyszedł czas na oczepiny i tradycyjnie rzucanie welonem i krawatem
(http://img535.imageshack.us/img535/8644/a190.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/535/a190.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img577.imageshack.us/img577/2681/a192.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/577/a192.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tutaj taniec z gwiazdami... Nasi goście dali takiego czadu, że prawie ze śmiechu się posikałam :hahaha: :hahaha: :hahaha:
(http://img713.imageshack.us/img713/8516/p753.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/713/p753.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img148.imageshack.us/img148/1713/a198.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/148/a198.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Wesele trwało do prawie 5 rano, tylko później nie było już fotografa. Ostatnie zdjęcie z wesela
(http://img845.imageshack.us/img845/7955/p768.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/845/p768.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
W dalszej, pewnie już ostatniej części relacji pojawią się zdjęcia z pleneru :)
-
I ja miałam źle wpięty welon, dopiero na plenerze zobaczyłam jak on powinien być przyczepiony :)
-
Zabawa przednia była :)
-
Ło matulo, ale musiała być jazda z tym tańcem :hahaha: :hahaha: świetnie to wyglada
-
Widać, że się świetnie bawiliście!!!
Szkoda tylko, że ten welon tak Ci przeszkadzał...
Opowiadaj nam jeszcze coś więcej...
-
Marcelko, wszystko w zasadzie w grubsza juz opisałam...
Ale dodam jeszcze kilka zdjęć z wesela...
Już po mszy wychodzimy z kościoła i widzimy ścianę deszczu
(http://img842.imageshack.us/img842/136/p175.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/842/p175.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Do tej pory nie mogę ścierpieć, że tak padało...
Taniec z rodzicami po podziękowaniach
(http://img27.imageshack.us/img27/2018/p697.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/27/p697.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Z moim tatkiem
(http://img849.imageshack.us/img849/4007/p700.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/849/p700.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Macam męskie nieogolone nóżki ;D
(http://img854.imageshack.us/img854/7237/p708.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/854/p708.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Wkońcu odpinają mi welon... Co też nie było łatwe, ponieważ za 4 chyba już razem wpięła mi go koleżanka i trzymał się aż za dobrze
(http://img193.imageshack.us/img193/3024/p710.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/193/p710.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I nasza nowa młoda para ;D
(http://img690.imageshack.us/img690/2815/p723.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/690/p723.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I ich pierwszy taniec
(http://img202.imageshack.us/img202/8744/p725.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/202/p725.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
W następnej części pojawią się zdjęcia z pleneru ::)
-
ślicznie wyglądaliście :)
współczuje Wam tego deszczu... al ena zdjęciach tego tak nie widać
widać natomiast, że szczęśliwi :)
-
widać, że zabawa udana, a to najważniejsze ;D
szkoda, że ten welon tak przeszkadzał
czekamy na dalszy ciąg :tupot: :tupot: :tupot:
-
Plener...
Czekaliśmy aż do czwartku, wkońcu pogoda dopisała :) Malowałam się już sama, a włosy mi upięła siostra P.
(http://img641.imageshack.us/img641/2072/pl001.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/641/pl001.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img692.imageshack.us/img692/4746/pl003.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/692/pl003.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
To zdjęcie uwielbiamy, więc najprawdopodobniej to wybierzemy na duży poster... Co myślicie?
(http://img195.imageshack.us/img195/1989/pl006b.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/195/pl006b.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img210.imageshack.us/img210/1628/pl010.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/210/pl010.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img824.imageshack.us/img824/7982/pl016.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/pl016.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img88.imageshack.us/img88/4193/pl018.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/88/pl018.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img856.imageshack.us/img856/5754/pl019.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/856/pl019.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Ciąg dalszy...
-
zdjecia sliczne ;D ;D widac ze zabawa byla udana ;D ;D
plener boski!! swietnie wygladaliscie ;D ;D
-
To zdjęcie które chcesz wybrać ja tez bym wybrała :D
-
ja bym chyba wybrała to czarno-białe, albo ostatnie :) ślicznie :)
-
Ciąg dalszy, już ostatna porcja zdjęć...
(http://img254.imageshack.us/img254/8150/pl024.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/254/pl024.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
To też bardzo lubię :)
(http://img843.imageshack.us/img843/1972/pl026.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/843/pl026.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
A tutaj już przy toruńskiej fonntanie. Mieliśmy szczęście, bo ona często nie działa. To taki spektakl muzyczno-wodno-świetlny. Wieczorem można się na nią gapić bez końca :)
(http://img641.imageshack.us/img641/484/pl029.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/641/pl029.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
I ona tak cudnie zmienia kolory :)
(http://img638.imageshack.us/img638/8234/pl035.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/638/pl035.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img856.imageshack.us/img856/7186/pl036.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/856/pl036.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img62.imageshack.us/img62/2189/pl038.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/pl038.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Ach...no i coś dla nas obowiązkowo niezbędnego... Panorama nocna Torunia musiała być. Bo my ją uwielbiamy... Kiedyś mnie P. zaprosił na randkę na toruński most drogowy, by właśnie podziwiać ten widok :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
(http://img195.imageshack.us/img195/4265/pl042.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/195/pl042.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Piszcie nadal, które zdjęcia się nadają na poster :)
-
te zdjęcia na tle fontanny są super! i ostatnie też!
-
Piekne te zdjecia z fontannami, swietny pomysl ;D ;D
-
to zdjęcie na drodze, gdzie dużo zieleni jest cudne :) uwielbiam takie kolorki ;D
-
Z pleneru najbardziej podobają mi się te przy fontannie :) Bardzooooo fajne!!!
-
Witam po dłuższej nieobecności...
Czas po ślubie jakoś szybciej leci... To już 4 miesiące, a ja się zastanawiam, kiedy to minęło ::)
CHCIAŁAM WAM SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ ZA WASZĄ OBECNOŚĆ, ZARÓWNO TU, W RELACJI, JAK I W ODLICZANKU :) ZA WASZE CENNE RADY, ZA CIEPŁE SŁOWO, ZA PODTRZYMYWANIE NA DUCHU, ALE TAKŻE ZA SŁOWA KRYTYKI :)
Dla każdej z Was :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Kończę moją relację... Nad żonkowym myślałam długo, ale nie założę nowego wątku. Co nie znaczy, że znikam. Będę Was odwiedzać w Waszych wątkach.
(http://img98.imageshack.us/img98/6863/pl027.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/98/pl027.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us[/URL] (http://imageshack.us)
-
To my bardzo dziekujemy ze podzielilas sie z nami waszym najpiekniejszym dniem :-* :-*
i powodzonka!!
-
dziękujemy :)
-
Nie zapominaj o nas i często zaglądaj ;)
I pomyśl jednak nad żonkowym :)
-
dziękujemy za reacyjkę, za wyrażenie swoich emocji, przeżyć :)
-
Dziękujemy :-* :-* :-*
-
Proszę o zamknięcie wątku :)