e-wesele.pl
ślub, ślub... => Uroda => Wątek zaczęty przez: Sylvi w 30 Listopada 2004, 16:07
-
Proponuje stworzyc liste kosmetykow, ktore sa przez Was sprawdzone godne polecenia. :) Jezeli wyrazicie ochote moze powstac rowniez antylista (w nowym temacie). Czekam na opinie :fajka:
-
krem - koktail witaminowy - dermika
baza pod makijaż - saphora, dermika
cienie - dior (nowy produkt, wykrecane z pedzelkiem... naprawde supertrwałe), cienie - bi-kor
kompakt - saphora
puder opalający - ziemia egipska - firma bi - kor
do antylisty polecam
- avon
- i inne tego typu firmy........
-
A ja lubię Garniera i Loreal-stare i sprawdzone :)
Kiedyś byłam w jedenej z firm, októrej pisze Monia i na prawdę na palcach można policzyć z ilu kosmetyków skorzystałam :? nie wspomnę już o moim drzewku czy aktywnej sprzedaży :?
Odradzam :roll:
-
baza pod makijaż - saphora, dermika ........
Zastanawialam sie kiedys na baza pod makojaz Sephory... Mowisz Moniu, ze jest sprawdzona i dobra? Czy naprawde jest taki efekt jaki przedstawia opis na produkcie ?
Jak cenowo wyglada baza pod makijaz dermiki?
-
baza pod makijaż - saphora, dermika ........
Zastanawialam sie kiedys na baza pod makojaz Sephory... Mowisz Moniu, ze jest sprawdzona i dobra? Czy naprawde jest taki efekt jaki przedstawia opis na produkcie ?
Jak cenowo wyglada baza pod makijaz dermiki?
saphora - 45zł
dermika - nie wiem...
saphora daje wrażenie jakby pudrowej mgiełki na twarzy... jakby satynowa.... po wchłonięciu nakładam kompakt...
-
A do jakiej cery sprawdziłaś:?:
-
ja mam mieszaną z trądzikowymi problemami...
cera jest ok... no... może gzdieniegdzie jakieś pojedyncze wykwity ale bez sensacji...
-
Bo ja to raczej należę do wrażliwych suchelców :? Mam na myśli cerę oczywiście :)
-
W takim razie maszeruje do Sephory!!
Ostatnio zajrzalam tam. Mila i piekna Pani zaoferowala mi swoja pomoc i przedstawila mi przy okazji nowosci w Sephorze. Byly dwie. Pierwsza to JADALNE PUDRY POLYSKUJACE :szczeka: Byly w roznych smakach,m.in. czekoladowym, waniliowym, cynamonowym ......
Drugi news to kremy amerykanskiej firmy (nia pamietam nazwy) o roznorakim zastosowaniu (poczawszy od likwidacji cellulitu,zminiejszania rozstepow i blizn skonczywszy na kuracji przeciwzmrszczkowej), ktory to krem bije ponoc rekordy popularnosci na calym swiecie! Ceny dosc zawrotne (mniejsze opakowanie-chyba 175 ml-ok.390zł, wieksze 700zł...).Poprzestalam wiec na wierze w cudotworcze dzialanie owych specyfikow ... :)
-
Jadalne pudry :obiad: :?:
-
Jadalne pudry :obiad: :?:
może je wrzucimy do działu "na weselnym stole" :hahaha:
-
Tia :jupi:
Najlepiej w "posiłki i godziny"
Jakieś propozycje :?:
-
moze o 23-ciej "pudrowana golonka" ?
brzmi intrygująco....
-
Ja bym to zaliczyła raczej do deserów więc najlepiej w okolicach torcika, w końcu jest puder np. czekoladowy :P
-
Ja bym to zaliczyła raczej do deserów więc najlepiej w okolicach torcika, w końcu jest puder np. czekoladowy :P
W waniliowej posypce :hahahaha: PYCHOTKI!! :hopsa:
-
Może jeszcze coś niejadalnego co jest jadalne 8)
Zapomniałam, że przy torcikach pisałam o jadalnych żywych kwiatkach :bukiet:
-
Powracajac do meritum :)
Polecam maskare Loreal, oczywiscie nie pamietam nazwy (chyba jestem wzrokowcem ... :hmmm: ), ale ponizej zamieszczam zdjecie. Pogrubia i taaaak wydluza :P
(http://www.make-up.ru/images/products/loreal_3.jpg)
Probowalyscie tego ?? Ja mialam kiedys probke (taka droge lubia najbardziej, najpierw probka, jezeli jestem zadowolona rozwazam zakup). Efekt przyznam rewelacyjny !! Gorzej z cena...... ok.100zl sloiczek. Z drugiej strony chyba warto w siebie zainwestowac :hmmm:
(http://www.wizaz.pl/news/media/1/20031214-vichy%20myokine3.JPG)
Do pielegnacji ciala Dove z serii zamieszczonej na zdjeciu: peeling, zel do ciala i mleczko po kapieli. Piekny, perfumowany zapach (oczywiscie jest to kwestia wzgledna i zrozumie,jezeli beda glosy na "nie" :wink: ). po uzyciu mleczka do ciala, skora fantastycznie polyskuje!!! W tej chwili sa promocyjne opakowania swiateczne wszystkie trzy produkty w dosc rozsadnej cenie (roznie w zaleznoscie od sklepu, ale ok.25zl).
(http://www.dovekosmetika.cz/images/silk_cream_shower.jpg)
-
sephora baza pod podklad - taka przezroczysta biała buteleczka - wygladza skore, nadaje jej pudrowa aksamintna delikatnosc ale nie wydaje mi sie by zapewniala trwalosc makijazu - przynajmniej nie przy mieszanej cerze.. baza nie maskuje tez przebarwien,,, slyszalam sporo dobrych opinii o bazie Lumene, ale sama nigdy jej nie probowalam
można tez sprobowac:
http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=26539&session=83198532571933ef
-
Do pielegnacji wlosow polecam produkty firmy Kadus. Sa absolutnie rewelacyjne!! moze trudno w to uwierzyc, ale jakiekolwiek efekty mozna zauwazyc juz po pierwszym uzyciu.
Ktoregos roku mialam bardzo przesuszone wlosy (po zimie, farbowaniu etc...). Polecono mi maske intensywnie odzywiajaca z Kadusa. Fantastycznie postawila moje wlosy "na nogi" :wink:
-
Ja polecam maseczkę do włosów henna wax. Jest do kupienia w aptece, kosztuje w zależności od wielkości opakowania ok. 18-26 zł. Jest troszkę zachodu z jej stosowaniem ale znakomicie poprawia kondycję włosów, do tego działa na cebulki i włosy mniej wypadają i szybciej rosną. :)
-
Dziewczyny!! Możecie mi polecić jakieś kremy do solarium. Mam jasną karnację. Nawet w solarium nie mogę się opalić. Pomóżcie!
-
Ja niestety nie bede pomocna. Nie korzystam z solarium, ale mam nadzieje,ze inne forumki pospiesza z podpowiedziami :D
-
no ja z kolei nie korzystam z kremow przed/po solarium, ale na samych solariach mają różne rodzaje kremów, powinni Ci doradzić
-
kupilam sobie baze pod podkład Dermiki :)
no i posmarowalam też mojego Kotka, który powiedział ze on takie coś też chce w dniu ślubu, więc nie będzie się błyszczał, a jak go przed zdjęciami jeszcze przypudruję - miodzio :))
bo zastosowania tego żelu zamieniającego się w niewidoczny aksamitny puszek skóra jest gładsza i matowa... cienie na powiekach nie "zbierają" się w załamaniu oka.. makijaz jest świeższy (mam cere mieszana)
cena to ok. 40 zł, opakowanie b. ekonomiczne..nie zauwazylam wysuszenia skóry, twarz jest lekka i "oddycha"..
jestem zadowolona
podobno Dermika niektórych uczula więc nie ryzykujcie w dniu slubu i wcześniej wypróbujcie kosmetyki jakimi bedziecie sie malowac
poza tym, nie uważacie że do wizażystki dobrze jest zabrac swój tusz i gąbki do podkładu? tak dla zdrowia...
-
co do Panów to zgadzam się z Tobą. ja w zeszłym roku brałem z Karolinką udział w "Impresjach Ślubnych" i też wpadłem w ręce wizażystki. nie powiem ale było cacy :) tylko zablokowanie tego odruchu żeby nie podrapac się za mocno po twarzy czy nie obetrzeć dłonią, hehe,
-
Jakie polecacie podklady(cera mieszana)?
Jestem wlasnie przed zakupem i nei wiem na co sie zdecydowac :drapanie:
Do tej pory korzystalam z Loreala glownie...
-
obecnie uzywam podkładu Maybelline "Wonder finish make up" rzeczywiście nadaje pudrowe wykonczenie i matuje buźkę, przy tym nie jest zbyt drogi i nie wysusza, nie tworzy maski....też mam cerę mieszaną
-
jestem na etapie testingu bazy rozświetlającej pod makijaż, fixatora oraz boibułek matujących firmy artdeco... pierwsze dni testingu zapowiadają się obiecująco...
-
jestem na etapie testingu bazy rozświetlającej pod makijaż, fixatora oraz boibułek matujących firmy artdeco... pierwsze dni testingu zapowiadają się obiecująco...
Moniu, coz to za firma fixatora?? :drapanie: pierwszy raz widze,slysze,czytam ....
-
Bardzo lubie podklad rozswietlajacy AA Oceanic i polecam wam go, ale na codzien. Choc uwazam, ze jest bardzo dobry i w miare trwaly, na wesele musi byc cos bardziej "konkretnego". Tej samej firmy jest jeszcze podklad kryjaco-matujacy. Ten jest jednak troszke za ciezki, choc na wieczor wlasciwe moze byc.
Polecam rowniez dla cer suchych lub przesuszonych krem Kozie Mleko firmy Ziaja. W ulotce napisane jest, ze mozna go stosowac na dzien lub na noc, ja jednak radzilabym na noc, gdyz jest dosc tlusty, mimo to jednak jest naprawde swietny :!: :!: Rewelacyjnie nawilza i wygladza buzke :!: :!:
Sylvi, co do tej maskary Loreala masz calkowita racje :lol: Rowniez bardzo ja polecam :!: :!:
-
Postanowiłam trochę odświerzyć ten wątek... :D
Krem do cery mieszanej, tłustej, nawet z problemem typu trądzik polecam "Biodermine" dostępny w aptece w cenie ok.20 zł. Niby mała tubka, a mnie wystarczyła na 3 miesiące ( stosowałam tylko rano) (w kwestiach kremu uchodzę raczej z tych oszczędnych, bo wystarczają mi one na baaaardzo długo). Kremik ładnie matowieje cerę, można stosować go pod podkład, a nawet przynosi ulgę przesuszonej, odwodnionej skórze (a ja taką miałam i mam, po stosowaniu wszelkich kremów, żelów i emulsji anty trądzikowych cera mi się łuszczyła). Dla mnie ten kosmetyk to REWELACJA !
Inną niedawną odkrytą przeze mnie rewelacją są produkty z wiesiołka (Oeperol). Łagodny, nawilżający tonik kosztuje tylko 6 zł. mleczko do ciała bardzo ładnie się wchłania, dobre dla osób mających suchą skórę. cena 10 zł. Minusem tych kosmetyków jest trudne ich zdobycie. Najczęściej w aptece na zamówienie.
A teraz czas na żel do mycia twarzy dla cety tłustej i mieszanj z fimry "Norel". Bardzo fajny, nie przesusza cery. Plusem dla niego jest również to, że mój Misiek do niego się przekonał (a to naprawdę dużo !). Również jest wydajny.
Ja polecam maseczkę do włosów henna wax. Jest do kupienia w aptece, kosztuje w zależności od wielkości opakowania ok. 18-26 zł. Jest troszkę zachodu z jej stosowaniem ale znakomicie poprawia kondycję włosów, do tego działa na cebulki i włosy mniej wypadają i szybciej rosną.
Podpisuję się, maska jest bardzo fajna, włoski po niej też, tylko fakt, trzeba mieć czas...
-
a teraz dziewczyny doradzcie mi dobry szampon do włosów farbowanych. Za każdym razem gry robiłam pasemka ( blond) moje włosy były sche, poplątane i szybko traciły swój blask. Oczywiście uzywałam odpowiednich szamponów ale niestety bez powodzenia...
-
ja jestem blondasek, tyle że naturalny ale włosięta mam suche więc kupuję szampony w aptece-najczęściej taki z rumianku (Kloraine czy jakoś tak) a jak mi się skończy to używam herbala z rumiankiem
-
a ja na moje suszki używam płynnego jedwabiu - wiem, ze nie szampon ale dobry "lek" na suche włosy :wink:
-
A ja podzielę sie z Wami moimi ostatnimi testami maskar z gatunku - jak to ja je nazywam - do 50zł.
Kupić dobrą maskare za 100-120zł to nie sztuka, Dior, Lancome - proszę bardzo.
Gorzej jeśli owej stówy wybulić nie można.
Kiedy jakiś czas temu musiałam się pożegnać z ukochaną Hypnose-Lancome…zaczęłam szukać godnej następczyni w niższej półce cenowej.
Loreal VOLUME SHOCKING proponuję od razu wyrzucić do śmieci. Osypuje się i okropnie skleja rzęsy.
Natomiast najnowszy produkt MAX FACTOR Masterpiece w skali 5 stopniowej zdobywa 5 pkt.
(http://www.maxfactor.de/eyes/images/cf21-img.jpg)
Jeden z lepszych tuszów, jaki do tej pory używałam.
Nie osypuje się.
Super szczoteczka, nabiera dokładnie tyle tuszu ile trzeba.
Dobrze rozdziela i wydłuża rzęsy. Podobno drobinki tuszu są naładowane elektrostatycznie ujemnie, zatem wzajemnie się odpychają, co zapobiega sklejaniu rzęs.
Rewelacyjnie podkręca.
Nie ma żadnych grudek. Piękny głęboki czarny kolor.
Makijaż oczu znów stał się dla mnie przyjemnością.
-
Lilian :lol: Mogłabys pracować jako cypywriter :D
Naprawdę nie można się nie skusić na ten tusz po twoim opisie! A ile ten max factor kosztuje?
-
Zapłaciłam 44zł 95gr. Na allegro widziałm taniej...ale nie chciało m isie czekać..
Warto mówie Wam...porównywalny z moim kochanym Lancomem
-
A ja zamówiłam na allegro-razem z kosztem wysyłki 31zł :mrgreen:
-
Tak, Tak! Ten tusz to rewelacja. Bije wszystkie na głowę, nawet Diora. :)
Po raz pierwszy reklama tuszu nie kłamała. Bardzo ładny, naturalny efekt, co tez jest ważne.
-
A ja zamówiłam na allegro-razem z kosztem wysyłki 31zł
Ano zgadza się - allegro jak zwykle najtańsze...tyle, że ja już NIE MOGŁAM CZEKAĆ!!!! Lorealka wyprowadzała mnie z równowagi...
Natomiast zapowiadam test cieni do powiek (przy pomocy allegro) Dior contra Lancome contra LaRochePosay. Napisze Wam, które lepsze...tyle, że tym razem dolna półka cenowa, toto nie będzie....
-
ilian, a nie boisz się kupować takich ekskluzywnych kosmetyków na allegro?
No właśnie o to samo chciałam zapytać... bo nawet jak oryginalne, to skąd wiadomo, że świeże, nieużywane i przechowywane w odpowiednich waruknach? :roll: Pomijając fakt, że pewnie z kradzieży.
Jakoś nie mogę się przemóc, żeby kosmetyki kupować na allegro...
-
Z allegro w tej kwestii zawsze jest pewien problem...z tym, że ja należę do - że tak powiem - starych wyjadaczy.
Zawsze wnikliwie obserwuję sprzedwcę zanim coś u niego zakupię.
W kwestii markowych kosmetyków nie licze na cenę o połowę tańszą (takie aukcje wręcz skrupulatnie omijam). Natomiast jeśli coś jest 0 10-30% tańsze niż w drogerii to już mi sie opłaca. Wiadomo, że maskara Lancome w cenie 30zł to podróba, ale 80zł - 40zł tańszy niż w sklepie - najczęściej oryginał.
Poza tym mam już stałych sprawdzonych sprzedawców. Mają produkty zawsze świeże, z datą ważności, nie uszkodzone i dobrze przechowywane.
Wiele kosmetyków w ten sposób kupuję.
Ze względu na problemy z cerą używam namiętnie LaRochePosay, Avene (kremy, podkłady, żele do mycia twarzy). Kupuję często hurtowo (3-4 produkty u jednego sprzedawcy) i w ten sposób nie raz udało i sie uzyskać sensowny rabacik, chociażby jako stały i sprawdzony klient. W ten sposób zaoszczędze kilkadziesiąt złotych...co prawda mam potem załadowaną jedna półke w lodówce, co wzbudza komentarze mojego Misia w stylu: "Zapasy robisz...wojna idzie???"
Jejku ja w ten sposób kupiłam już tak różnorodne rzeczy, że aż głowa boli - uwaga wyliczam przykłady: biustonosze, wkładki i ramiączka slikonowe do nich, soczewki kontaktowe i płyny, telefon bezprzewodowy (ma gwarancje, fakture itd), bluzeczki Gatty i Yardu, stroje do aerobiku, główki do szczoteczki elektrycznej, rowerek na prezent dla chrześniaka, komplet srebrnej biżuteri (nie jeden), halogeny do studia fotograficznego dla Krzysia, zestaw pilkerow na dorsza dla ojca, naklejki na paznokcie itp itd...
-
Poza tym mam już stałych sprawdzonych sprzedawców. Mają produkty zawsze świeże, z datą ważności, nie uszkodzone i dobrze przechowywane.
A czy ewentualnie mogłabym prosić o priva z nickami tych sprzedawców?
Jeżeli chodzi o kosmetyki apteczne, np. Avene, to je kupuję w aptece internetowej, mają tam czasami świetne oferty, nawet 30% taniej, a jakoś ufam temu bardziej niż allegro.
-
czy ewentualnie mogłabym prosić o priva z nickami tych sprzedawców?
pewnie, tylko muszę pogrzebać...bo nie mam ich na zawołanie... a i oni nie zawsze mają również interesujące mnie produkty...podeśle na priva.
Teraz wnikliwie analizuje Diora. I wiecie co np zadecydowało o odrzuceniu jednego ze sprzedawców. Rażące błędy ortograficzne w odpowiedziach do kilku (raptem 4) negatywnych komentarzy, a oprócz tego fatalne słownictwo obnazające brak kultury słowa...
Jak widać wybredny babsztyl ze mnie... :mrgreen: :mrgreen:[/color]
-
Obawiam się kupowac kosmetyki na allegro, ze wzgledu na podróby.... bo niby czemu maja tak tanio?
-
bo niby czemu maja tak tanio?
część osób sprzedaje tzw. orginalne produkty. Piszę tak zwane, gdyż znajomy oświecił mnie ostatnio pewnym faktem. Otóż jego kumpel sprzedaje perfumy "orginalne"...Wyglądają jak 100% orginał, ale tylko wyglądają...niestety...pachną o połowęalbo jeszcze krócej i mają lekko inną woń. Np. jakiś jednen inny składnik, albo w mniejszej proporcji. Produkowane są w Turcji i mają wszelkie oznaki orginalności... Tak więc ja perfum "orginalnych" na straganach czy allegro nie kupuję...
-
Sczerze powiedziawszy ja też nigdy nie zamówiłabym kosmetyku selektywnego na allegro.Wychodzę z założenia, że wolę dopłacić te 30-40 zł i mieć pewność, że jest na pewno oryginalny niż ewentualnie te 100 czy wiecej zł zmarnować. Poza tym na jakość kosmetyku bardzo wpływa przechowywanie-wiem co mówię bo dorabiałam sobie w pewnej dobrej perfumerii. Jeśli ktoś chce taniej kupować to najlepiej zaprzyjaznić się z panią z takiego sklepu bo one często chodzą na szkolenia gdzie dostają całe masy kosmetyków, no i mogą je później odsprzedać.
-
Toć ja nikogo nie namawiam....w swojej allegrowej kilkuletniej karierze kupujacego nacięłam się tylko raz...
I kupuję produkty które znam i wiem jak wyglądają, zatem o wciśnięciu mi podróby nie ma mowy.
Co do perfum - to Demka ma rację - tych na allegro nigdy nie kupuję, bo sprzedawane są bardzo misternie podrobione falsyfikaty.
Z resztą każdy ma prawo wyboru...najważniejsze, żeby interes się kręciła a klient był zadowolony, nie??? :mrgreen:
-
najważniejsze, żeby interes się kręciła a klient był zadowolony
oj tak tak :D
Ja na allegro kilka rzeczy kupowałam i byłam zadowolona :D Nie próbowałam kosmetyków, ale kto wie :?: :D
-
Dziweczyny a co sądzicie o kosmetykach Art Deco? Może któraś z was używa? Trwałe są?
-
A gdzie można je kupić???? Nazwa cos mi sie obiła o uszy, ale nic konkretnego...
To chyba jakieś profesjonalne???
-
Oglądałam je w perfumerii Douglas w galaxy
-
Art Deco bardzo dobre kosmetyki miałam 2 kredki- jedną to nawet z 3 lata i wytkończyc nie mogłam! s abb wydajne a kolezanka regularnie przywozi mi z Niemiec dla siebie i dla mnie cienie- też są super! Tyle ,że niestety sa troche drogie1 Koleżanka miała tez fliudy i była bbb zadowolona!
-
Jesli moge podpowiedziec z własnego doswiadczenia oraz moich kobit to :
Do slubów uzywam:
art deco(baza pod podkład i pod cienie ,cienie) ,
clinique (tusz do rzes,puder prasowany i sypki),
dior (puder w sprayu,pomadki,korektor)
Helena Rubenstein (błyszczyki - dodam ze są wybitnie dobre).
L'oreal (puder rasowany - matt)
pędzelki do makijazu ,gąbki do podkladów : sephora + inglot
Pazury robie tylko Inglotem ;-)
Natomiast jesli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne to :
-biotherm (krem+tonik)
-sisheido(krem pod oczy)
- avena(kremy,woda termalna,kostka myjąca)
-krem nivea - latem :P
A czego nie polecam ?
-oriflame
-avon
-eris
-be-you
-inne mało znane polskie firmy ,ktore oferują kremy do twarzy w cenie ok 3 zł :P
Zanim dobrałam wszystkie kosmetyki potrzebne mi do pracy wypróbowałam całą masę różnych mazideł..ale jednak kosmetyki z wyższej półki są o niebo lepsze.Nie wszystkie są pfofesjonalne - np te z sephory nie są ,ale są równiez dobre. :D
-
poradźcie mi kobiety,bo chcę kupić krem-podkład-cenowo też rozsądnie(bez rozpusty) cerę mam mieszaną "T" baaardzo się świecę :( a właśnie jeszcze jedno :!: qrde,głupio mi tak pisać,ale może coś mi poradzicie- bardzo się pocę :oops: :( może macie coś na "to" :?: teraz w te upały mam dosyć :( a w sukni :?:
-
Z Art Deco polecam kamuflaż- jest rewelacyjny!Bardzo dużo kryje i mimo tak małego opakowania bardzo wydajny. Jeszcze nie spotkałam korektora który byłby lepszya w połączeniu z fixatorem tej samej firmy sataje się wodoodporny.
-
Bibułki Art Deco to mistrzostwo świata!!!! (28 zł) przebijają wszystkie inne przeze mnie testowane, są równie dobre jak shiseido, natomiast bibułki dermiki niestety do niczego się nie nadają - bardzo się drą i nie wchłaniają.
Ostatnio zaszalałam i kupiłam podkład Lancome Adaptive do cery mieszanej (145 zł) - REWELACJA! polecam!
Cenię tusze Isadory (szczególnie dla wrażliwych i alergicznych oczu - ładnie pogrubiają i wydłużają rzęsy, chociaż dość szybko po otwarciu opakowania tusz zaczyna się sypać) (50 zł)
Niezłe sa też maybeline volume express - nawet nie wiem czy nie lepsze od isadory. (20 zł)
Puder tylko shiseido pureness- do cery mieszanej jest genialny!!! Tylko ta cena.... :?
-
Liliann tak fajnie zareklamowała tusz Max Factor Masterpiece, ze musiałąm je kupić - na allegro :) Zobaczymy co z tego bedzie jesli chodzi o ich oryginalnosc ale jestem dobrej mysli.
Poproszę także Liliann o nicki osób do ktorych masz zaufanie jesli chodzi o sprzedaz kosmetyków na allegro :) Oczywiście na priv ;)
-
A ja znowu sie wyłamię (ostatnio coś często to robię :D) i zareklamuję Krem Czekoladowy do ciała z Biedronki :mrgreen: . Smakowicie pachnie, szybko się wchłania, skóra staje się po nim miękka, a koszt kosmetyku, o ile pamiętam... 7 zł za spory słoiczek.
-
Lilian, czy ja też mogę prosic nikci sprawdzonych sprzedawców z allegro? na priv ofkors :)
jezeli chopdzi o sprawdzone kosmetyki...za wielu takich nie mam :) najwyższa półka cenowa nie dla mnie bo wole kupoowac ciuchy niz kosmetyki bo dużo ich nie używam :) tusz, cień puder - ot wszystko no i krem oczywście - to jeżeli chdozi o twarz:) pamietam jak jakieś 3 lata temu kupiłam tusz oriflame ze srebrnej serii (vision, czy jakos tak) - najlepszy jaki do tej pory miałam :!: mam go do tej pory do "lekkiego" makijażu oczu - prawie sucha szczoteczka ale za to ładnie podkreśla kolor rzęs, i lekko pogrubia - makijarz delikatni, prawie niewidoczny (o to latem chodzi by sie nie rozpuszczał a jednak był - lepsze samopoczucie) :)
-
Z mojego doswiadczenia najlepszym podkladem jest REVLON colorstay. Zero poprawiania makujazy przez 16-18 godzin, matuje przez calu czas, tworzy taka warstwe drugiej skury, gladkiej i jednobarwnej. Z cieni jestem wierna Inglotowi bo w rewelacyjnej cenie maja piekna game kolorow.
-
Z cieni jestem wierna Inglotowi bo w rewelacyjnej cenie maja piekna game kolorow.
fakt, cena jest rewelacyjna :) mozna spokojnie sobie kupić bez uszczerbku dla domowego budżetu :) ale np. ich lakierów do paznokci to ja nie trawie :evil: ile razy kupiłam to bach - jeden dzień i niesamowite odpryski
w tej chwili jedynymi lakierami które używam są Evelina Holographic :) rewelacyjne i trzymaja sie do 4 dni nawet jak codziennie łapki moczy sie, w wodzie :!:
-
Ja tez uzywam ich lakierow ale mam zelowe paznokcie i jak pomaluje raz to przez 10 dni nic nie robie....
-
Dziewczyny jeśli chcecie namiary na coś lub kogoś to piszcie prosze na piva...bo ja czytam i czasami zapominam...
a jak priv w skrzyneczce to łatwiej...
-
z Art Deco miałam bazę pod cienie do powiek.Rewelacja.Cienie się trzymają i nie ważą ...
-
liliann dziekuje za namiary na allegro :)
-
Ja używam pudru Antystresowego z Avon-u, jak dla mnie super!
Tusz nie używam bo mam tak strasznie wrazliwe oczy :shock:
Obecnie z dezodorantów mam 8x4 kupione w Holandii-są super,krem mam z Noderma a perfumki Surandel Avon-U
_____________________________________________________________________________
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=1475&f=1475.png)
-
Ja używam podkładu Maybelline Dram matte mousse ale BRONZER ( kolezanka mi go przywozi z Niemiec) Super są tez podkłady NIVEA ( tylko u nas bb cięzko je dostac) ale tez super odzywiają cerę ! Tusze mam głownie z maybelline i rimmela i max factora! Błyszczyki tez SILKK GLOS z max factora! A polecam równiez cienie dream matte mousse( u nas tez chyba trudno dostepne ale na allegro sa i owszem) są po prostu super delikatne lekkie super kolorki i nakłada siepalcemile sie chce1 trzymaja sie cały dzien i wcale nie roluja na powiekach!
-
na allegro mozecie dostac podkłady z nivei polecam sa naprawderewelacyjne i tusze tez maja super!
-
na allegro mozecie dostac podkłady z nivei polecam sa naprawderewelacyjne i tusze tez maja super!
zgadza się...potwierdzam
-
Lilian, mam już ten tusz Max Factor "masterpiece"- rzeczywiście, wspaniale rozczesuje i pokrywa rzęsy. Jedynie czasem, jak chcę go przyłożyć bardziej u podstawy rzęs, to kłują mnie te silikonowe włoski na szczoteczce.
-
Miło mi, że sie sprawdza....a mnie nic a nic nie kłuje....moze przez soczewki kontaktowe jestem taka znieczulona..
-
a co z pomadkami trwałymi na usta:
gdzieś czytałam że LOREALA Kiss Pomms ( chyba tak ) strasznie wysusza usta
natomiast podobno Rimmel jest rewelacja Infinite Colour
(http://products.rimmellondon.com/x/nph-image.cgi)
czy któras z WAS testowała ?
-
gdzieś czytałam że LOREALA Kiss Pomms
oj tak !!!!!!!!!! Ja zawsze musze na to jeszcze oddać troche błyszczyku bo inaczej usta wygladają jak skwarek !
-
Jesli chodzi o mój makijaz to hm... będe chyba miala z nim mały problem poniewaz moja twarz jest uczulona na różnego rodzaje podkłady--czy to fluid czy puder--zaraz sie drapie.I w zawiązku z tym (a naczytałam sie troszke na forum) zgłosze sie do Eli (tylko nie wiem gdzie Ela pracuje )na makijaż i oczyszczanie twarzy na którym sie nie znam i będę robic 1 raz.
ALe jeszcze duzo czasu do tego....
-
pod odkryciem "tuszowym" Lili podpisuję się obiema rekami i nogami ;), ja ten tusz MF odkryłam już przed swoim weslem, uważam, ze nie ma żadnej różnicy między tymi z Lancoma, czy HR, jak dla mnie do tej pory najlepszymi, a własnie tym z MF. Wiecej, powiem, ze jest lepszy, bo szybciej i łatweij można uzyskac rewelacyjny efekt.
Ma natomiast jedną wadę: niesamowicie szybko sie końcvzy, maiłam go chyba 2 miesiące, albo i krócej, byłam w szoku, ki8edy zauwazyłam, ze mi się zaczął kończyć.
-
Dziewczyny ratujcie znacie może jakiś dobry korektor pod oczy?? Mam straszne sińce pod oczami i próbowałam już wielu kosmetyków i żaden nie pomaga byłam u kosmetyczki i kazała używać mi różnych kremów ale mam uczulenie na niektóre kosmetyki i to w dodatku wogóle nie widze efektu! Niewiem co mam juz robić jedyny ratunek to korektor.
-
o właśnie ..
też miałam pytać o cienie pod oczami.
Niezależnie od tego czy się wyspałam czy nie - są zawsze na posterunku. z różnoraką tylko głębią i intensywnością..
Jak z nimi walczyć?
Jak je kamuflować?
Są jakieś doświadczone w tym babeczki?
:)
czekam na rady..i pozdrawiam!
-
marf, ostatnio stosuje taki żel pod oczy ŻEL ZE ŚWIETLIKIEM I BABKĄ LANCETOWATĄ DO POWIEK I POD OCZY - FLOS-LEKu i przynam że troche pomaga, stosuje go wieczorem i rano pod makijaz.
-
Ma natomiast jedną wadę: niesamowicie szybko sie końcvzy, maiłam go chyba 2 miesiące, albo i krócej, byłam w szoku, ki8edy zauwazyłam, ze mi się zaczął kończyć.
a mnie na długo starcza bo nie muszę "poprawiać", kurczę ile osób tyle opinii :drapanie:
Na cienie pod oczami (nieprzespana noc na przykład) to ja miałam zwykły korektor z Vichy
A żel ze świetlikiem tez mam, ukojenie - aaa i warto mieć taką maskę żelową co się ją zamraża na przykład-efekty natychmiastowe :ok:
-
dzięki dziewczeta :)
musze chyba popróbować i korektora i swietlika..
bo to naprawdę permanentna sprawa - ot taka moja uroda chyba ;)
Kto ma doświadczenia z cieniami do powiek Inglota? mozna je sobie w stoiskach komponować w dowolne palety barw.. ale nigdy ich nie używałam. Jak się trzymają?
usciski! :)
-
marf, ja uzywam inglota juz od dłuższego czasu .. i bardzo je sobie chwalę.. nie są drogie a dobrze się trzymaja i mają bardzo bogata game kolorystyczną :ok:
-
ja uzywam inglota juz od dłuższego czasu
Zgadzam sie . Sa różne ...matowe , z borkatem , swiecące...itd no i maja duuuuuzo kolorków D:
-
Kto ma doświadczenia z cieniami do powiek Inglota?
ja mam i jak na razie to poza Mnhattanem są dla mnie bardzo dobre a u mnie cienie się raczej nie trzymają nawet na bazie i podkładzie, rozpływają się po prostu :dno: a te jakoś w miarę :taktak:
-
czyli już wiem gdzie zrobić zakupy ;)
dzięki babki!! :D
-
tylko nie wiem gdzie Ela pracuje
Przyjde do ciebie na aerobik i solarium to pogadamy :D
-
Może ktoś poleci mi krem na dzień i na noc. Mam cerę mieszaną, rano raczej tłustą, po umyciu twarzy - skóra natomiast jest ściągnięta. Dodatkowo mam dość widoczne pory, a czasem niestety małe wypryski. Pod oczami - cienka skóra, lekko już widoczne oznaki nie pierwszej świeżości ;)- mam 31 lat. Byłam u kosmetyczki, ale nic konkretnego mi nie powiedziała. :(
-
watek z załozenia natagonistyczny do "Kosmetyki Buble"...dla mnie nie do pobicia jest mascara 2000 kalorii a co wy uwazacie za the best of kosmetyki?
-
Dla mnie jest rewelacyjny tusz do rzęś Loreala biało-czarny :D
...dla niektórych to bubel .
-
olivka johnson baby, nawilza, lagodzi, ujedrnia
gdybym uzywala codziennie mialabym skore jak doobcia niemowlaczka ale z lenistwa, jak sie mi przypomni :drapanie: wiec mam skore jak pieciolatek :los:
-
gdybym uzywala codziennie mialabym skore jak doobcia niemowlaczka
no nie wiem nie wiem, z oliwka nie ma co przesadzać, bo jeśli sie jej używa za dużo i za często to potrafi strasznie wysuszyć skórę, wiem to z doświadczenia, pozniej długo moja skóra wracała do zdrowia.
-
Oliwka w żelu- rewelka. Właśnie nią lecze suchą po zimie skóre. Słyszałam że oliwke powinno się stosować na mokrą skóre, wtedy nie wysusza. :drapanie:
-
dziewczyny już jest takowy wątek....proszę nie dublować....
...wątki scalone....
...teraz możemy sobie dalej nawijać o kosmeciorach
-
co do maskary polecanej przez przedmocwczynie (MF) to powiem, ze Chanel Inimitabel jest jeszcze lepsza :)
(http://images.ciao.com/ide/images/products/normal/901/Chanel_Inimitable_Mascara__2370901.jpg)
Moje dalesze ukochane maskary godne poleenie to:
DiorShow, Lash Queen Heleny Rubinstein, cudnowna najkochansza YSL Volume Effet Faux Cils i bardzo dobra nowa maskra Clinique HIGH DEFINITION LASHES.
podklad do cery tlustej Clinique Stay-True, jestem mu wierna pare lat juz :)
kredki do oczu YSL i Clinique
cienie Clinique wszystkie sa bardzo dobre.
podklad w kamieniu Clinique stay-Matte, poprostu rewelka!! Lancome POUDRE MAJEUR EXCELLENCE COMPACTE jest tez bardzo dobry.
tonik Clarins do tlustej cery, cud....Biotherm tonik do normalnej i mieszanej jest tez bardzo dobry, super odswieza.
mydlo tylko i wylacznie Clinique-kostka do tlustej cery. juz go nigdy nie zdradze....
niestety wszystkie te kosmetyki drogie :-\ ale ja czuje ta roznice i jestem im wierna mimo ceny :)
-
Dziewczynki, a ja naprawdę gorąco polecam na rozdwajające sie paznokcie żel stymulujący wzrost paznokci z Oriflame. Mialam duze problemy z paznokciami-miesiąc uzywania żelu i od 3 miesięcy jest super!!!!!!Mam teraz mocne piekne paznokcie i rosna bardzo szybko, nawet nie spodziewałam sie takiego rezultatu.
-
A jak dl amnie nie ma nic lepszego jak odzywki z Sally Hanssen !
REWELACJA !
-
Zakupiłam sobie odżywkę Henna Wax polecana przez niektóre foumki.
(http://img441.imageshack.us/img441/69/p1030115cx0.jpg) (http://imageshack.us)
jeszcze jej nie używałam ale po użyciu napiszę czy jest warta zakupu.
-
A ja polecam cos dla osób z problemamy typu: zanieczyszczone i rozszerzone pory, cera tłusta lub mieszana.
Sama wypróbowałam i naprawdę działa ;)
Preparat do mycia twarzy a nawet ciała z masy wulkanicznej :o
Efekt zwężonych por i oczyszczonej twarzy widoczny już po kilku dniach!!! :o
Proponuję go stosować rano i wieczorkiem, po myciu przetrzeć tonikiem i posmarować kremem nawilżającym ;)
-
A ja polecam cos dla osób z problemamy typu: zanieczyszczone i rozszerzone pory, cera tłusta lub mieszana.
Sama wypróbowałam i naprawdę działa ;)
Preparat do mycia twarzy a nawet ciała z masy wulkanicznej :o
Efekt zwężonych por i oczyszczonej twarzy widoczny już po kilku dniach!!! :o
Proponuję go stosować rano i wieczorkiem, po myciu przetrzeć tonikiem i posmarować kremem nawilżającym ;)
A jak to wygląda i ile to kosztuje??
-
Ten produkt jest z serii kosmetyków naturalnych Bio-Natura.Jeśli chodzi o wygląd preparatu to jest to taka jasno brązowa masa, ma troszke nie przyjemny zapach :Pale co sie dla urody nie zrobi hehe W duzej tubie a cena naprawdę przystępna ok 28zł :o
Ja poszłam do drogerii z kosmatykami naturalnymi i powiedziałam, że chcę preparat do mycia twarzy z masą (ziemią) wulkaniczną (poleciła mi go kosmetyczka). Pani odrazu wiedziała o co mi chodzi.
-
ooo, to muszę tą ziemię wulkanicznbą zakupić :)
-
Rany ile tu rad musze sobie wszystko pomalu zapisac bo planuje zrobic remanent w kosmetykach i wyrzucic bubelki a pomalu wprowadzac dobre kosmetyki- mam taka jedna wade na kazdej imprezie mam rozmazane oczy - kredka i cień a chcialabym zeby moj makijaz wygladakl swiezo do rana - znacie jakies kredki ktore sie nie rozmazuja ::)
-
ja tez bym była zainteresowana kupnem dobrej konturówki do oczu
czekamy na rady :)
-
Moim zdaniem godnym polecenia na zmatowienie buźki jest baza wygładzająca z DAX: http://www.domzdrowia.pl/domurody/44091,dax-cosmetics-cashmere-secret-ekskluzywna-baza-wygladzajaca.html
Używam od roku i jestem zadowolona, skóra jest aksamitna w dotyku i strefa T przestała bić po oczach blaskiem :D
-
Ja mam kredkę do oczu z sephory - czarną z takim delikatnym brokatem - którego tak naprawdę nie widać, trzeba się przyjrzeć. Mi kredka ta trzyma się bardzo długo, nie rozmazuje się bardzo, jest miękkna i dobrze się nią maluje :)
-
tez mam kredkę z Sephory i chwalę sobie, tyle że mja bez brokatu.
W ogóle polecam cienie Sephory do malowania na mokro i sucho. Jedne z nielicznych cieni. które mi się na oczach nie ważą....
A mój patent na kreskę na oku, to malowanie tymi cieniami właśnie na mokro cieniutkim pedzelkiem.
-
Jak mnie malowała kosmetyczka na ślub to powiedziała mi, żeby się cienie dłuzej trzymały na oczach, to najpierw trzeba kredką zrobić kreski, a potem cienie rozcierać na tej kredce i "wyciągać" cienie tak jak się chce - przetestowałam i się sprawdza :)
-
ooo sephora trzeba sobie kredke sprawic - a z tym nakladaniem to wychodzi na to ze cien przykrywa kredke :drapanie: :brewki: :brewki: :brewki:
dzieki dziewczyny ;D
-
Jeżeli chodzi o cienie do oczu , to rewelacyjne są z Loreala.
Jest to nowosc , dosyc niedrogie , bo 35 zł , ALE SĄ ŚWIETNE !!!!!!!!!!!!!
(http://www.lorealparis.co.uk/crm/img/community/product_star_secrets.jpg)
Sa tutaj 3 cienie , róż do policzków i błyszczek . Cienie są naprawde swietne :)
-
a ja polecam wam tusz lash arciteck a loreala
jest genialny uzywam go juz kilka lat
ja tez nie mam problemu z rzesami bo mam ich duzo i dlugie i podkrecone ale dobry tusz byc musi
teraz z racji mojego zajecia nie chce mi sie malowac wiec latam jak baba ze wsi
-
A ja zawsze używałam bardzo drogich tuszy, tzn. zależy co dla kogo bardzo drogie. Ale kupowałam Loreala lub Pupa. Uważałam, że tusz to najważniejsza rzecz w makijażu.Uważam tak nadal, ale....... kiedyś nie miałam funduszy i kupiłam na odczepnego bo musiałam wyjść a nie miałam już deka tuszu, tusz za 9,90zł!!!!!!!!!!!!!!! Nie miałam wyjścia. Od tamtej pory nie używam innego tuszu, moje makijaże wyżej są malowane tym właśnie tuszem więc możecie ocenić same!!! To już dwa lata jak go używam a łącznie ze mną pół kobiet u mnie w pracy. Teraz gdy jestem na zwolnieniu już 5,5 miesiąca i tak muszę im kupować gdy jadę do lekarza (ponieważ u nas go nie ma, jeżdzę do Łodzi do ginka więc przy okazji kupuje). Ostatnio, 3 tygodnie temu kupiłam normalnie hurtowo i dostałam rabat ;D ;D ;D Bo wziełam jeden dla siebie i 7 dla dziewczyn z pracy!!!!!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D Polecam go spokojnie wszystkim!!! To poprostu jakiś fart że go znalazłam. To firma Golden Rose tusz 2w1.
-
a ja polecam wam tusz lash arciteck a loreala
Potwierdzam, uzywam ;D
-
Potwierdzam i ja ;D Używam od czasów, kiedy pojawił się na rynku ;D
-
Oooo, a gdzie go kupujesz adamiewa Bo rozumiem, że to ten, co chwali oponka ??
-
Tak, o tym samym mowa - Loreal Lash Architect :) Od trzech lat kupuję na ryneczku na Kołłątaja bo po drodze do domu ;) Tam jest taka budka zamykana i ogrzewana z kosmetykami i mają ten tusz w cenie chyba 45 albo 49zł... Nie pamiętam dokładnie... Ale ostatnio trafił mi się jaki dziwny... Troszkę suchy i nie wiem czy był jakiś stary czy jak... Niby oryginalny z zabezpieczeniem, więc otwierany nie mógł być... :drapanie: Kupię jeszcze raz (na pewno w tym tygodniu,bo już jadę na rezerwie tylko wciąż czasu mało) i sprawdzę... Jedną wpadkę można wybaczyć w trzyletniej karierze... ;D
-
ja nie mam zaufania do kosmetyków z rynku. Kupuję w drogeriach rossman , natura itp. Tam czasem ten tusz można kupić za 36 zł.
ja ostatnio kupilam nowy tusz Rimela chyba Glamur za 19,90 - nowość - rewelacyjny!!!daje efekt sztucznych rzęs
-
Ja też nie kupuję od chińczyków z rynku, tylko w drogerii, która mieści się na rynku - normalny mały sklepik z oryginalnymi kosmetykami ;) Z takiego stoiska typowo rynkowego też nic bym nie kupiła, bo nie mam zaufania do takich sprzedawczyków. To jest normalny sklepik do którego można wejść, jest ciepło, na głowę nie pada i można spokojnie pooglądać i potestować na próbkach :) Kupowania na typowym rynku też nie polecam, bo nie ma pewności, że kosmetyki są odpowiednio przechowywane itp.
-
J też nigdy na rynku nie kupowałam. Deszcz leje, słońce śiweci a one leżą i kwitną ;D
-
Na takich stoiskach najgorsza jest zmiana temperatury... Najpierw latem tusz leży i pływa a później zimą gęstnieje, marznie i w ten właśnie sposób powstają grudki, które tandetnie wyglądają na rzęskach ;D Dlatego tak ważne jest aby tusz był przechowywany w stałej temp.
-
Lash Architect super tusz!!! Używam go od kilku lat, tylko muszę zrobić przerwę bo jakoś mi rzęski się przerzedziły... a kupuję w sephorze :)
-
ja nie mam zaufania do kosmetyków z rynku. Kupuję w drogeriach rossman , natura itp. Tam czasem ten tusz można kupić za 36 zł.
ja ostatnio kupilam nowy tusz Rimela chyba Glamur za 19,90 - nowość - rewelacyjny!!!daje efekt sztucznych rzęs
Ojjj, tu sie nie do konca zgodzę, ja kupilam w Rossmanie wlasnie ten tusz kiedys i po pierwsze nie mial daty waznosci, a po drugie jak juz w domu zaczelam uzywac to byl po prostu satry, zgrodkowany.
A jak przyszlam z reklamacja to Panie zaczely fikac, dopiero jak pojechalam paragrafem i ze Rzecznik Praw Konsumenta sie z niemi skontaktue to wyminily towar.
Wiec sa wyjatki od reguly.
Ja kupuje na allegro u sprawdzonych sorzedawcow.
-
ja używam L'oreal, voluminous 5x carbon black i jestem bardzo zadowolona. ale też kupuję w drogeriach a nie na ryneczkach
-
Nie wiem dlaczego wszystkie jesteście tak negatywnie nastawione do ryneczków? Jeżeli produkt jest dobry jakościowo to co za różnica czy jest kupiony w markowej i znanej drogerii czy w mniejszej drogeryjce mieszczącej się na rynku?
-
Adami ewa, tutaj raczej nie chodzi o drogerie mieszczące się na ryneczkach, ale o stoiska "luźno stojące" z kosmetykami. Takie a'la targowiska, gdzie towar nie wiadomo w jaki sposób jest przechowywany.
Jeżeli jest w normalnym sklepie, a nie na dworze, to OK.
-
właśnie
-
Chyba żadna z nas nie odważyłaby się kupować u "Chińczyków" czyt. "luźnych" straganach, bo to miałam na myśli. Nazwą "Chińczyk" obejmuję wszystkie tego typu stoiska... ::)
-
ja generalnie tez nie kupuje w budkach na rynku
wole raczej drogierie
-
Jako wierna fanka tuszu Loreal Lash Architect od tygodnia testuję nowość - Carbon Gloss ;D Kupiłam przypadkiem i nie żałuję ;D Będąc w aptece Super-Pharm akurat rzucił mi się w oczy... Z całym przekonaniem polecam - jest rewelacyjny ;D
-
Jako wierna fanka tuszu Loreal Lash Architect od tygodnia testuję nowość - Carbon Gloss ;D Kupiłam przypadkiem i nie żałuję ;D Będąc w aptece Super-Pharm akurat rzucił mi się w oczy... Z całym przekonaniem polecam - jest rewelacyjny ;D
a czym się różni od normalnego lash architecta?
-
Różnica jest niewielka, ponieważ tak samo podkręca, tak samo pogrubia, tak samo pięknie rozczesuje, nie ma grudek, ale.... Bardziej wydłuża. Rzęsy są o 30% dłuższe - moim zdaniem ;D Niestety minusem jest to, że nie jest wodoodporny... Nie zwróciłam na to uwagi podjarana zakupem :-\ Niestety przy wilgoci na dworze po całym dniu noszenia go na rzęsach późnym wieczorem pojawia się cień na dolnej powiece.... Na szczęście wieczorami jestem już w domu, więc aż tak bardzo mi to nie przeszkadza ;) Czekam teraz na wypust wodoodporny i wtedy będę w 1000% zadowolona ;)
-
No ja właśnie teraz przeczytałam na innym forum kosmetycznym niepochlebne opinie o nim. Oprócz tego że się osypuje to ciężko go zmyć i dużo osób skarżyło się na wypadanie rzęs, sklejanie i grudki... i większość pisała że gorszy od zwykłego srebrnego lash architecta.
Ja teraz używam Miss sporty tusz dokładnie za 9,9 w promocji a jest fajny - nie to samo co architect, ale wydłuża, pogrubia i podkręca :)
-
Ja też właśnie poczytałam - zaskoczenie, bo same negatywy... ::) No nie wiem, ale dla moich rzęs jest idealny ;D
Każdemu pasuje co innego. Kiedyś kupiłam tusz, którego używała moja koleżanka - jej rzęsy były piękne, idealne (po pomalowaniu, bo bez tuszu to były nędzne - blade i krótkie) a ja się grubo rozczarowałam... Nie było żadnych efektów, wyglądałam jakbym się nie pomalowała, rzęsy w ogóle nie były podkreślone nawet po dwukrotnym pomalowaniu... Oddałam jej tusz i co? Mogłam podziwiać jak pięknie wygląda na jej rzęskach ;D
-
No właśnie - tak to jest... ale ja narazie odpoczywam od architecta bo strasznie mi isę przerzedziły przez niego rzęski... Ale nie wiem czy powróce do niego... Może tak, ale nie będe go używać codziennie...
-
Hmmm... Ja używam go naprawdę bardzo długo i nie zauważyłam aby coś działo się z moimi rzęsami ::) Aczkolwiek to nie pierwszy raz kiedy słyszę taką uwagę na jego temat...
P.S. Słyszałam, że bardzo dobre są odżywki do rzęs (wyglądają jak zwykły tusz tylko zawartość jest przezroczysta) - koleżanka nakłada na noc i idzie spać, rano zmywa i normalnie się maluje. Ponoć od czasu kiedy ją stosuje jej rzęsy zrobiły się mocniejsze i grubsze...
-
Ja właśnie tego architecta też używałam baaaaaaaaardzo długo...
A jaka to odżywka? Bo ja miałam taką beznadziejną ostatnio... więc jak jest jakaś dobra to chętnie wypróbuje :)
-
Ricardo przepraszam, że tak długo kazałam Ci czekać na odpowiedź, ale musiałam kumpele zmolestować ;D
Wyobraź sobie, że gigantka stosuje mascarę podwójną Maybelline :D Z jednej strony jest biała baza, a z drugiej normalny tusz :) Stwierdziła, że czarny kiepsko pokrywa bazę i są prześwity, więc zaczęła białej używać na noc jako odżywkę, bo o jej właściwościach regenerujących i wzmacniających rzęsy przekonywała ją pani z drogerii. Stwierdziła, że spróbuje i teraz nie żałuje :)
-
aaaaaaa :) miałam kiedyś ten tusz i na mnie niestety to nie podziałało :)
-
Ja nie powinnam takowych używać, ze względu na soczewki ale miałam i jakoś nie za bardzo ... wolę wszystkie te, które mają silikonowe szczoteczki - super się tusz rozprowadza, teraz mam Rimmela
-
anusiaaa to dziwne co piszesz o tym nowym tuszu Rimmela , skoro to nowość ::) ale może rzeczywiście jakiś trefny był.
-
A mi właśnie te z silikonowymi szczoteczkami nie pasują... U mnie najlepiej się sprawdzają szczoteczki z bardzo gęstym włosiem no i gęsta a nie leista konsystencja tuszu :)
-
Niecierpię tych silikonowych... Beznadziejne :-\ Kupiłam na próbę, bo nowość i reklamowali cały czas - Astor. Tandeta, że hej! :( Giętkie to takie, że przy najmniejszym nacisku wygina się w drugą stronę :dno: :|| I jak takim czymś dokładnie wymalować rzęsy od nasady aż po końce? :drapanie:
-
Ja za to uwielbiam bo super się tusz rozprowadza, nie obciąża i nie skleja rzęs. Dwufazowe mam przez soczewki wyłączone, bo one mają drobinki, które moga podrażniać - mimo to próbowałam ale niestety.
Zaczęłam więc testować silikonowe - pierwy był Max Factor Master...genialny jak dla mnie
Teraz mam prośbę - poszukuję porządnych kosmetyków do opalania, jakie polecacie :?:
-
maju wnioskuję że szukasz kosmetyków na wasz urlop za granicą??
Tu niestety nie pomoge bo na nasze polskie warunki to kupuję kolastyne czy coś takiego, natomiast na wyjazd to napewno wyyysoki filtr :) Ale na firmach się nie znam :)
-
Tak, na nasz wyjazd ale to przecież nie Afryka ;D ja tam zbyt wysokiego filtra nie potrzebuję, małż tak bo on się spieka czasem...chciałam coś porządnego ale pojęcia nie mam w co się zaopatrzyć ::)
-
Ja ostatnio odkryłam maskarę gosh catchy eye Bardzo polecam.
-
niezły archeolog