e-wesele.pl
Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: ela w 6 Marca 2006, 10:40
-
Napiszczcie mi prosze jak to jest z testami ciążowymi . Chodzi mi konkretnie o pojawiające się kreseczki . Przed chwilą robiłam sobie test i są dwie kreski lecz ta pierwsz jest wyraźna a druga blada , dużo się różni kolorem od kotrolnej . Okres miałam dostać dwa dni temu a przez 4 dni miałam bóle podbrzusza tak jak przy @ , gdzie zawsze takie bóle miałam przez jeden dzień.
Moja temperatura , co prawda miezylam ją tylko wczoraj i dzisiaj wynosi 37,2 czyli wiecej niż się powinno mieć .
Co mam myśleć o tej drugiej kresce ?
Aha napisze jeszcze , że w czwartek byłam u ginekologa i wydaje mi sie , że jak bym była w ciąży to pewnie by coś zauważyła .
Pozatym nie mam nudności !!!! Ogłupiałam !!!!
Dziewczyny które robiłyście sobie testy napiszczcie o swoich "kreseczkach" :D
-
te.. ella.. mamusią bedziesz... gratulacje
zrób jutro badanie beta HCG w labolatorium.. bedziesz miałą 100% pewności..
jak narazie stawiam na dzidzię...
nudności pojawiają się koło 6-8 tyg ciąży i ustyępują po kilku tygodniach ( choć moja siostra pawiowała do rozwiązania)...
teraz co najwyżej bóle w podbrzuszu + napompowanie cycusiów..
przy tak wczesnej ciązy gin nawet nie zauwazy ciąży... pierwsze usg jest kole 8 t.c.
-
Ela, możesz zrobić jeszcze raz test, jeśli wynik sie powtórzy - gratulacje. Testy płytkowe są zwykle bardzo dokładne.
-
Ja też drugą krechę miałam bladą, a teraz w pokoju obok śpi Kubulek :-)
Monia dobrze radzi, zrób test z krwi na obecność gonadotropiny kosmówkowej i wszystko będzie jasne!!!
-
o ludzie jakaś epidemia?????????????????
jęśli tak to bardzo się cieszę
i gratuluje :):):):):) :skacza:
-
w czwartek byłam u ginekologa i wydaje mi sie , że jak bym była w ciąży to pewnie by coś zauważyła
Niekoniecznie :P W bardzo wczesnej ciąży bez dodatkowych badań lekrz raczej nic zauważy.
Półtora roku temu miłąm taki przypadek: okres spóźniał mi się dość znacznie (ostatecznie uraczył mnie swoją obecnością w 56 dniu cyklu). Kupiłam test. Wynik - jedna kreska. Poczekałam jeden dzień. Miałam nadzieję, żę okres w końcu mnie nawiedzi - nic z tego. Kupiłam kolejny test i ponownie wynik ujemny. Poszłam do lekarza. Babka powiedziała mi, że macica jest nabrzmiała i zaraz dodała, że tak jest przed okresem i w ciąży (objawy podobne).
To samo z bólem w podbrzuszu i obolałymi piersiami -oba przypadki występują przed okresem i we wczesnej ciąży.
Z kolei parę lat wcześniej robiąc test uwidoczniły mi się dwie kreseczki. Poszłam do lekarza. PO zbadaniu pani doktor stwierdziła, że najprawdopodobniej jestem w ciąży, ale dla 100% pewności i tak musiałam zrobić dodatkowe badania krwi.
Tak więc droga Elu - badania krwi dadzą Wam pewność. A tak wczesna ciąża jest chyba nie do wykrycia przez lekarza.
Czekam na wieści :)
-
Bylam zrobić sobie badanie krwi , ale musze czekać :( aż do środy bo krew wysyłana jest do szczecina do szpitala na unie :(
Robiłam sobie jeszcze jeden test i tez wyszły dwie kreski , ale jedna duż bledsza . Koleżanki mi tłumacza , że jak się nie jest w ciąży to nigdy nie wychodza dwie nawet o minimalnym kolorku . Poczekamy do środy i zobaczymy , albo nie wytrzymam i jutro zadzwonie na Unie .Strasznie się denerwuje , ze nie jestem w ciązy .
Jakos to nie dociera do mnie , ze ktos tam sobie rosnie w moim brzuszku , ktos zrobiony ze mnie i z mojego męża :)
Cieszyć się będę jak juz na 100% będę pewna :) a jeszcze szczęśliwsza bede jak przejde ciąże bez problemów i jak juz urodze :)
-
Elu w takim razie czekamy na wieści. Sama jestem bardzo ciekawa. :)
-
A mocne miałaś te bóle! Bo ja tez w piątek i sobotę sie zwijałam a okres mam dopiero dostać za 2 tygodnie. I sama nie wiem co mi jest. Byłam u lekarza także chora nie jestem i o ciąży też nic nie mówił. Ale bardzo dziwny był ten ból. :roll:
-
W TV mówią ze Polske nawiedziła ptasi grypa ... a tu bocianów od groma :P.Jejq dziewczyny nie róbcie mi "smaka" :P Musze jeszcze poczekac na byci emamusia jakies pół roku, bo chcialabym isc bez "brzucha" do śłubu a i może już wtedy będe wiedziała jak u mnie z pracabo póki co jestem tylko na stażu. Wiem jedno-oboje z Rafciem chcemy dzieci i jesli tylko pozwoli nam na to sytuacja finansowa ( nie sztuka "zmajstrowac" dziecko a sztuka utrzymac na godnym poziomie i porzadnei wychowac- a jak wiadomo dziecko to straszny "pozeracz kasy" ).Ale jesli tylko wszystko bedzie ok chciałabym być mamusią choćby teraz :)
-
A mocne miałaś te bóle
Te bóle nie są mocne. To taki jednorazowy skurcz, który mija. Nastęny pojawia się po jakimś czasie.
Jeżeli Twój ból był silny to raczej nie to ....
-
Mnie złapało w pracy i troche potrzymało. To raczej taki uścisk w dole brzucha. Troche inny niz wtedy kiedy ma się dostać okres. A tak pozatym to jestem taka jakaś napuchnieta (czytaj wzdęta). Jakbym połknęła balona. :roll:
-
To może następna mamusia nam się szykuje ? :D
Mógł to też być ból owulacyjny .
-
Mógł to też być ból owulacyjny
Ja mam takie bóle co miesiąc....a dzidzi ani śladu :(
Ale mamy "głowy do góry" i działamy dalej...
-
o ludzie jakaś epidemia?????????????????
To nie epidemia to bociany przylatują z ciepłych krajów :D
-
Gdy ja robiłam swój test to kreseczka, która oznacza ciążę pojawiła się jeszcze przed kontrolną i miała mocno czerwony kolor. Kontrolna (niebieska) pojawiła się dopiero po chwili, a czerwona od razu. Bardzo się z mężem uśmialiśmy bo niby czas oczekiwania to 3 minuty a u nas już po 30 sekundach było wiadomo co i jak. I teraz noszę w brzuszku małego Wiktorka.
Pozdrawiamy Cię Elu i trzymamy kciuki.
-
Elunia powtórz jutro jeszcze raz test z moczu, stadardowo powtarza się po 48 godzinach... ale taka mała blada kreseczka...to moze być mały dzidzius!!!!! oby!!!!!!
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Witam :D Narazie czekam na badanie krwi...(boze jak długo) Niechciałam już robić trezci raz testu poczekam do jutra na krewke :d i napewno jak tylko cos sie dowiem to odrazu napisze . Chociaż na 95 % jestem pewna , że jestem w ciąży , ale musze sie upewnić . Mam typowe objawy : bolą mnie piersi , nie mam oresu (tylko 3 dzien) boli mnie brzuch , jak na @ , temperatura ponad 37 , wyczulona jestem też na zapachy , głownie jedzenia , troche przytyłam ok 2 kilo , i nie mogę brzucha wciągnąć by był płaski hihihihihihi
Jutro napisze czy będę mamą czy mam poprostu jakieś zabuzenia hormonalne(oby nie)
Ps. co prawda nie jestem pewna ale już kupiłam po dwa kubki z napisami "babcia" , "dziadek" i takie małe nakręcane dzidzie :D Dam te prezenty przyszłym dziadziuniom (oby) :D
-
Czekam razem z Tobą na wynik! :-)
-
spokojnie..
te objawy również świadczą o zbliżającym się okresie...
za zawsze jestem cięższa przed @... jem za 2 i wciagam wodę jak gabka.. biust mam jak banie i brzucsio boli....
mnie @ spóźniałą się rtydzień.. myslałamz,ę to dzidzia.. nawet kupiłam sobie 3 bzuzeczki.. i zonk :(
ale ty w przeciwieństwie do mnie masz ta bladziusią kreseczkę.. ja nic nie miałam :roll:
-
Już założyłam nowy temat :D "Ela kolekna przyszła mamusia" :D
-
ja.. juz się sqbnęłam :mrgreen:
-
ok. Nie wytrzymam... :|Ile dni od zapłodnienia test ciazowy jest wiarygodny? okres mi sie spóźnia 5 dzień... jestem umówiona z lekarzem na czwartek... Myślę, ze to zaburzenia hormonalne... Ale stresuje sie bardzo bardzo... W takim stresie wszystko przychodzi już do głowy, nawet ciąza (ktora tak naprawde wydaje mi sie mało wiarygodna)... Myslę, ze chciałabym to sprawdzic... Wiedziec juz teraz... Ale czy to nie za wcześnie na wykonanie testu?
-
przeczytałam objawy dodatkowe Eli... Ja schudłam bardzo, rano nie moge nic zjeść, bo mam mdlości (ale nie wymiotuje). W ogóle mam ogólny chlebowstręt, zupowstret i serowstręt :wink: . Moje piersi sa takie jak zwykle, nic mnie nie boli... I nie sikam kilka razy w nocy... To co? To hormony, co????
-
Nie, Aniolku to nie za wczesnie. bardzo czesto testy wykrywaja juz kilkudniowa ciaze, wiele z nich mozna nawet robic jeszcze przed terminami miesiaczki,a wszystkie (tak mi sie bynajmniej wydaje :wink: )juz w pierwszym dniu planowanego terminu dostania okresu,wiec skoro spoznia Ci sie miesiaczka juz 5 dzien, to jak najbardziej mozesz zrobic sobie test.
-
qrcze... Juz kiedys miałam taki fałszywy alarm. zrobiłam test, wynik był negatywny. Poszłam do lekarza i ta moja ginekolog powiedziała, ze za wcześnie zrobiłam test... W ogole wtedy była głupia sytuacja. Na wszelki wypadek kobieta założyła mi karte ciazy i przepisala kwas foliowy.... Ale okazał sie to fałszywy alarm. teraz tez bym tak chciała... Ale jesli już sie okaze, ze jestem w ciazy to bede sie cieszyc... Lepiej teraz już, niz miałabym miec w przyszłosci problemy z zajściem...
Ale o czym ja pisze!!!!!!!!Przeciez to tylko zaburzenia :?
-
Aniołku, kup test i zrób go. Jeżeli jesteś w ciąży test powinien to wykazać. Jeżeli będzie wynik negatywny i do czwartku nie dostaniesz okresu powiedz wszystkim lekarce. Podpowie co robić dalej.
Swoją drogą 5 dni to żadne opóźnienie. MOże byłaś chora, albo miałaś stresujący miesiąc, albo gdzieś wyjeżdżałaś??? To może spowodować opóźnienie @. U mnie te opóźnienia dochodziły nawet do dwudziestu paru dni :? ....
Czekam na wieści :serce:
-
Anoiłku, zrób sobie ponowny test i życze Ci dwóch kreseczek.
-
Swoją drogą 5 dni to żadne opóźnienie.
he! nie musisz mi tego mówic! sama to wiem, bo nigdy nie miałam regularnego okresu, ale ja właśnie odlożyłam tabletki...Więc chyba ten okres powinien sie regularnie pojawic... Chociaż raz po odstawieniu... takie przynajmniej miałam wyobrazenie
i życze Ci dwóch kreseczek
hm... Tyle, ze ja chyba wolałabym właśnie teraz dostac okres... A dzidzia tak za 1,5 roku... Mam jeszcze tyle spraw do załatwienia..i oboje nie mamy pracy... :cry:
-
i jeszcze jedno pytanie? test trzeba robic naczczo?
-
Najlepiej robić rano z pierwszego po nocy moczu.
Czekam na efekty. :D
-
Ojeju :D jestem taka ciekawa co ci wyjdzie :D Mozesz tez zmieryc temperature , zazwyczaj w ciazy jest podwyzszona czyli ok 37 .
Ciązee mozna juz wykryc ok tydzien po zapłodnieniu :d czekamy na wyniki :D
-
nie zmierze temperatury, bo nie mam czym...
jutro rano skoczę do apteki po test, chyba tylko po to, zeby sie uspokoić, ze wszystko jest ok, tzn. ze nie jestem w ciązy. Owulacje powinnam miec 23 lutego, kochalismy sie 19 lutego... wiec niby jest prawdopodobieństwo... Ale z drugiej strony, to nie chce mi sie wierzyc, ze w taki sposób jak my to wtedy robilismy :) :) można zajsć w ciaze...
jeny, juz sama nie wiem czego chce... Bo jesli to nie ciaza, to boję sie, ze to moze być poczatek jakis komplikacji... a tego też nie chcę bardzo!
ale zaczne sie martwic jutro, jak zobacze wynik
-
Juz się nie moge doczekać . Jeżeli będziesz w ciązy to zobaczysz , że jak już urodzić to nie będziesz zalować ani jednej chwili z ciązy ani z narodzin :D
Zawsze jest obawa przed zajściem w ciąże...czy damy rade finansowo ? tyle mam spraw do załatwienia ! jestem z amłoda !! Nie mam jeszcze ślubu !!! itd itd
Dzieci są naprawde najwazniejsze . Chociaż ja też najpierw planowałam ze otworze interes , kupimy mieszkanko poślubimy się :d i do roboty :D
Ale nie ważne jest w jakiej kolejnoiści to się robi i tak zawsze wychoidzi dobrze .
Chyba nie ma az takiej różnicy kiedy przyjdzie dzidzia , i tak kiedyś będzie :D
-
hm... wiem Elu, ze masz racje...Ale i tak sie boje. Nie zdazyłam "zadbać o siebie"- zadnych badań, zdrowego odżywiania... czytałam, ze mialaś okres 6 lutego...Mi sie skończyl 5 lutego...
pewnie tylko histeryzuje, a jutro dostane okres i okaze sie, ze niepotrzebnie robię sobie nerwówke...
-
Czyli już dawno temu powinnas dostać . Moze ostatnio poprostu sie wiecej denerwowałaś , gdzies wyjeżdzałaś albo coś tam jeszcze...lub w brzuszku mieszka dzidzia :D
Zycze aby testy poszły po twojej myśli i nie denerwuj sie co będzie to będzie , ale zawsze będzie dobrze .
Jeżeli to nie jest ciąża to pewnie chociaż przez chwilke pomyślisz....szkoda
-
Jeżeli to nie jest ciąża to pewnie chociaż przez chwilke pomyślisz....szkoda
he he i chyba znów masz racje :). jednak baby to dziwne stworzenia- tak źle i tak niedobrze! :twisted:
A ty elu, do łóżeczka i spać! nie przemęczać mi tu swojej córeczki lub synusia! :evil:
-
zrobiłam test. i nie jestem w ciazy...okres spóźnia mi sie 6 dzień...ale jestem zła... Ale, ze nie jestem w ciąży to dobrze... nastepnym razem, jak pojawia sie jakies ciaze na forum, to się przyłącze... :D :D :D :D Teraz tylko wizyta u ginekologa w czwartek i zobaczymy co mi jest.
-
Aniołku, zdaje się, pisałaś, że odstawiłas pigułki- to wiele tłumaczy. Ja po odstawieniu nie mogłam się doczekac na okres półtora miesiąca!! Też z duszą na ramieniu robiłam test- wyszedł negatywny. Aż ginio przepisał mi zastrzyki na wywołanie miesiączki. Brałam ich kilka i po 2 tygodniach wreszcie miałam okres. Potem następne miesiączki były coraz bardziej regularne. Obecnie od prawie 2 lat znów jestem non stop na pigułach i zastanawiam się, co to będzie, jak odstawię...
Myślę, że Twoje opóxnienie wynika z odstawienia... trochę trwa, zanim organizm wróci do normy.
-
ja jak przestałam brać tabletki to mój organizm zapomniał że jestem kobietą i nie miałam okresu przez 4 miesiące ( może też i dlatego że wyjechałam wtedy do stanów tam też się dziwne rzeczy z dziewczynami dzieją) jak już dostałam okres to nie mógł się skończyć i lekarz dał mi coś żeby było dobrze
teraż mam jak w zegarku co miesiąc tego samego dnia :) i to bez tabletek
-
uff, dzięki dziewczyny! to pocieszające! ja myślałam, ze po odstawieniu tabletek właśnie powinno być jak w zegarku... :|
-
Kiedys brałam tabletki przez pół roku...odstawiłam je i problemu z @ nie było... Teraz tez brałam tabletki, odstawiłam niecały miesiąc temu i czekam na @ mam nadzieję, że przyjdzie normalnie, albo nie przyjdzie wcale bo o dzidzię się staramy :D
-
Teraz tez brałam tabletki, odstawiłam niecały miesiąc temu i czekam na @ mam nadzieję, że przyjdzie normalnie, albo nie przyjdzie wcale bo o dzidzię się staramy
lepiej teraz sie nie starajcie...Dajcie sobie troche czasu, bo to tak niedobrze zaraz po tabletkach...
-
Widzisz aniołku wszystko poszło po twojej myśli . Nie martw się wszystko napewno jest ok z twoim organizmem ! Ja też po odstawieniu nie miałam okresujakieś 1,5 miesiąca chociaż wziełam tylko 1,5 opakowania .
Widocznie wasze malenstwo nie ma jeszcze potrezby ujawnioenia sie i przyjdzie w odpowiednim dla was momencie :D
-
lepiej teraz sie nie starajcie...Dajcie sobie troche czasu, bo to tak niedobrze zaraz po tabletkach...
moja szwagierka tak właśnie zaszła w ciążę i urodziła śliczną, zdrową dziewczynkę...
-
znalazłam fajny kalkulator ciąży... Przyszłe mamusie możecie dowiedzieć się co dzieje się z Waszym maleństwem tydzień po tygodniu...
kalkulator ciąży :D (http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/chk/08)
-
Super :D Dzięki! będe sobie codziennie go czytać :D
Super jest też mój liczniczek , bo też można poczytać co się dzieje danego tygodnia :D
-
A teraz to juz mam liczniczek urodzin Dominika :D