e-wesele.pl
Bebikowo => Kulinaria małego szkraba => Wątek zaczęty przez: Lemmy w 13 Stycznia 2011, 11:46
-
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8939917,Miesne_wypelniacze_w_jedzeniu_dla_niemowlat.html (http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8939917,Miesne_wypelniacze_w_jedzeniu_dla_niemowlat.html)
-
no szok poprostu! muszę zacząć uważniej czytać etykiety na słoiczkach dla mojej córci...
-
dlatego ja zawsze uwazam,ze to co dla dzieci-nie zawsze musi byc dobre,nawet z tych najlepszych firm.
Od poczatku gotuje sama corce,przynajmiej wiem co jej tam wrzucam.
-
Masakra, odrazu posprawdzalam co tam jeszcze w lodówce mam, powoli chyba przestawie sie na gotowanie samemu do czego od dawna moja mama mnie namawia, tylko kurcze kiedy przy tak aktywnym dziecku mam to robic?
-
mikoala,to nie jest wcale tak zajmujace jak sie wydaje...
ja od poczatku Madzi sama gotowalam,sloiczkow sprobowala kilka,ale to na wyjazdach,pozniej nawet ich nie chciala
-
no to wy nie czytacie co jest na etykietach słoiczków????
ja zawsze czytam
-
W gerberach nadal MOM czy po interwencji wzieli sie w garść? bo na etykietach MOM nie ma obecnie...
wiecie coś na ten temat?
-
No właśnie, chyba tego MOMu już nie ma w słoiczkach... Mam taką nadzieję.