e-wesele.pl
Bebikowo => Dziewięć miesięcy => Wątek zaczęty przez: Majax2 w 9 Grudnia 2010, 10:30
-
drogie mamy!
napiszcie co ile chodzicie lub chodziłyście na wizyty u ginekologa będąc w ciąży?
-
Ze względe na zagrożoną ciążę w I trymestrze byłam u lekarza co 2 tygodnie, a teraz już będę się z nim spotykać co miesiąc :)
-
Normalnie na początku chodzi się co 4 tygodnie, im bardziej zaawansowana ciąża, to chyba jakoś od 30 tygodnia co 3 tygodnie, a pod koniec co 2. Tzn. ja tak chodziłam prywatnie.
-
Ja chodziłam co 3tyg a pod koniec co 2tyg.
-
Chodzę co 4 tygodnie.
-
Ja chodzę prywatnie do tej pory co 4 tyg ,od 30tc mam być co 2 tyg a od 36 co tydzień.Wydaje mi się to często,tym bardziej,ze wizyta trwa krotko,a dodatkowy koszt spory.
-
o początku do końca ciąży co 4 tygodnie...
-
Chodziłam co 3 tygodnie, na końcówce dwa razy co dwa tygodnie (dwa razy prywatnie, potem państwowo, do Poradni Patologii Ciąży).
-
Ja też co 4 tyg jak na razie chodzę :) Myślę, że to raczej powszechne i większość z nas tak mam ustawione wizyty :)
-
Ja miałam od początku miałam wizyty co 4 tygodnie...raz między 35 a 37 tygodniem doktor kazała mi przyjść a teraz powiedziała że już nie muszę . Jesteśmy w kontakcie telefonicznym...
-
Co 4 tyg aż do konca ciąży ;)
-
Poki co srednio co 4 tyg. raz było 6 tyg. ze względu na urlop. Następna wizyta w 34tc i zobaczymy za ile nastepna.
-
średnio co 3 tygodnie, jeżeli lekarz czeka na jakieś ważne wyniki to nawet co 1 tydzień
-
Od początku do końca co 2 tygodnie.
Przynajmniej sie nie stresowałam :)
-
co 2 tyg...często troche, byly jakieś wskazania?, a prywatnie czy nfz??
-
Pierwsza ciaze stracilam :-( i balismy sie zeby.sytuacja sie nie powtorzyla.
A lekarz na nfz
-
W takim wypadku lepiej częściej i być spokojnym...
Ja w drugiej ciąży na pewno zdecyduję się na wizyty częściej niż co 4 tygodnie , a to z powodu zagrażającego porodu przedwczesnego w pierwszej ciąży...wiadomo że co ma być to i tak będzie i tego nie unikniemy ale przynajmniej możemy zrobić tyle ile się da ;)
-
my chodzimy co 3-5 tyg, zależy od grafiku męża i wolnego terminu u lekarza ;)
-
W niektórych sytuacjach lepiej częściej i mieć spokój. My po 34 tc już co 2 tyg.