e-wesele.pl
Bebikowo => Po tej stronie brzuszka => Wątek zaczęty przez: Zaneta_81 w 19 Listopada 2010, 14:12
-
Dziewczyny czy któraś z Was używała tego wynalazku ???
http://www.youtube.com/watch?v=4Hnonw1jZDo&feature=related
Co tym myślicie?
-
Widziałam to już 3 lata temu jak urodziłam Matiego ale mnie to nie przekonuje , jednak jestem tradycjonalistka.
-
do mnie to nie przemawia
wolę zwykła tradycyjną wanienką
wg mnie w tym wiaderku nie masz dobrego dostępu do dziecka,żeby dobrze je wymyć, każdą fałdkę
poza tym pewnie tanie to nie jest znając życie
ale szukają jak zarobić na rodzicach malutkich dzieci...
może niech sie wypowie ktoś, kto to miał i używał?
Ja może obiektywna nie jestem
-
Wiaderka używają np. w Holandii. Jest bezpieczne i wygodne - dziecko nie ma prawa np. wyślizgnąć się, co dla młodej, niedoświadczonej mamy jest już jakimś argumentem. Innym argumentem za jest fakt, że dziecko przyjmuje w wiaderku pozycję embrionalną, więc kąpiel nie jest dla niego trudnym przeżyciem, gdyż czuje się bezpiecznie.
Z drugiej strony - niektóre maluchy po prostu uwielbiają się kąpać, bez względu na rodzaj "pojemnika na wodę", więc po co kombinować ;)
PS. Wiaderka można zamówić przez allegro, niestety są tylko w jednym rozmiarze.
-
eeee ale po co przepłacać i kupować taki wynalazek za 100 zł !!!!!!!!!!11
(http://www.nowamatkapolka.pl/photo/product_info/5/8/1/1_581242abec15.jpg)
(http://www.edziecko.sklep.pl/galerie/t/tummy-tub-wiaderko-do-ka_5372.jpg)
Jak można za 10 zł kupic takie
(http://www.zabawki24h.pl/Files/product/205/11.jpg)
::D::D:D:D
Zresztą takie wiaderko wydaje mi sie porażka . Moze uważam tak bo nie używałam go nigdy ale w ogóle nie przemawia do mnie .
Dziecko półroczne które jest juz ruchliwe po prostu może wylecieć lub się pzrechylić . Tak mi się bynajmniej wydaje .
Troche nienaturalna pozycja jestetego dzieciaczka . No i nie umyje się go dokładnie .
-
Ela :) jak włączysz wirowanie to umyjesz dziecko dokładnie ::)
-
My mamy wiaderko i kąpiele sa przyjemnością. Dziewczyny je uwielbiają od pierwszego użycia. Sama bym go nie kupiła, gdybym nie miała na próbę i nie zobaczyłabym efektu w zachowaniu małych.
-
Moja szwagierka kupiła właśnie takie wiaderko. Niedługo będzie rodzić więc sama jestem ciekawa jak się sprawdzi.
-
u nas wiaderko sprawdziło sie rewelacyjnie.
Byłam sceptycznie nastawiona do niego, ale że koleżanka mi pożyczyła to spróbowałam.
Już po pierwszej kąpieli wiedziałam, że to strzał w 10!
Dawid był bardzo spokojny podczas kapieli i zdarzyło sie że po prostu zasypiał :D Widac było ze jest mu wygodnie i czuł sie dobrze.
Myłam go bez żadnego problemu.
Posłużył nam jednak tylko do 3 miesiąca, bo Dawid z tych większych ;)
Jak ktoś ma szansę pożyczyć to radziłabym spróbować.
-
I ja już mam opinię mojej szwagierki - jest zachwycona wiaderkiem. Tak jak pisze Żaneta - dziecko jest spokojne, wygodnie się dziecko myje i ogólnie poleca.
-
Ja widzę spory minus wiaderka - posłuży na chwilę i co potem :?:
Posłużył nam jednak tylko do 3 miesiąca
takiego malucha nie wykąpiesz w dużej wannie więc i tak trzeba kupić wanienkę. Dla mnie to bez sensu ::)
-
a potem można pranie moczyć ;)
-
dlatego na kupno bym sie nie zdecydowała...za drogi gadżet jak na tak krótki czas użytkowania...
ale cieszę się ze moglam pożyczyć, bo ten błogi sen Dawida podczas kąpieli...no cudowności :D
-
a ja tak sobie dumam....że może drugiemu kupię...
żeby wypróbować....no z czystej ciekawości...
-
Nasze Male za tydzień kończą 5 miesięcy i nadal ochoczo sie pluskaja we wiaderku. A ich ulubiona zabawką w kąpieli są... ich stopy! :-D
-
ale kąpiel w wanience też może być przyjemnością. Zazwyczaj kąpać nielubią się noworodki, choć nie wszystkie. Agatka bardzo szybko polubiła kąpiele. Teraz czasem trzeba ją przekupić aby ją wyjąc z małej wanienki. I już od baaardzo dawna na stwierdzenie/pytanie "Agacia wychodzimy" słyszę "nieeeee" i kręci przy tym głową. A zaznaczę, że ona ma teraz 15 miesiecy.
-
Myślę, że kwestia temperamentu dziecka też ma znaczenie.
Moje szalone nie znosiło krępowania czymkolwiek - już w szpitalu protestowała, od 4 miesiąca pływalnia i już widzę, jak Lila siedzi w wiaderku ;)
-
A ja nie twierdzę, że wanienka jest be ;)
Maja, masz rację. Nelcia spokojnie sobie wszystko ogląda, wypycha stópki itd, pełen relaks, a Tosia kręci się dookoła, a najlepiej, to by zajrzała pod wodę ;D Już nie mogę się doczekać września - też idziemy na basen.
-
Fajnie, jakby można było pożyczyć ;D Taka opcja byłaby najlepsza :P
-
Sama bym nie kupiła, ale będę mieć właśnie od mojej szwagierki. Także wypróbuje. Widziałam na własne oczy jak kąpała małego i faktycznie był taki spokojny, prawie ze przysypiał :) Także wypróbuję na własnej skórze :) tzn na dziecku ;)
-
Ja też sama bym nie kupiła tego wiaderka ale z chęcią bym popatrzała jak dziecko się w nim zachowuje...