-
Hmmmm tyle czekałam na ten ślub, że chyba i ja dodam swój wątek ;) To już nasza 4 data ślubu i mam nadzieję, że ostatnia :)
-
Pierwsza ;D Musiałam tu być
-
hehe brawo Madziu dla Ciebie :brawo: miło mi, że będziesz tu zaglądać :)
-
druga ;), mnie tez tu nie moze zabraknac ;D
-
I ja będę zaglądać :)
-
ja również będę czytać :)
-
Czyli trzy pierwsze miejsca zajęte hehe :)
Narazie mamy wybraną salę: hotel Dobosz w Policach.. (to już 4 lokal zmieniony..)Pierwszy mieliśmy w Niechorzu Dworek Prawdzic, mój brat miał mieć tam wesele.. no i miał.. niestety.. ogólnie nie było źle, ale sala dosyć mała.. no i właściciel oszukał nas z klimatyzacją.. powiedział, że jest a jak przyszło co do czego to się okazało, że jest jak najbardziej ale w jadalni na dole... na szczęście tego dnia nie było aż tak bardzo gorąco..
(Pierwszy termin mieliśmy w ogóle na początek września 2010 ale szybko zmieniliśmy datę na 26.06.2010..)
Druga sala to Aurora w Międzyzdrojach.. przepiękny hotel a sala cód miód.. ale, gdy zmieniliśmy po raz kolejny termin na 28 maja 2011 (dlaczego zmieniliśmy to napiszę później :) ) okazało się, że cena tak bardzo podskoczyła w górę, że nie było nas już stać na ten hotel.. No i stwierdziliśmy, że z dzieckiem to też bez sensu tak daleko jeździć, bo to nigdy nie wiadomo co może się stać.. To było w styczniu tego roku.. No i na gwałt zaczęliśmy szukać nowej sali.. Ktoś nam polecił Hotel Wenus w Kobylance.. pojechaliśmy szybko zobaczyć.. sala nam się spodobała.. jak przeliczyliśmy ile zaoszczędzimy to już w ogóle bylismy megaaa zadowoleni.. Tylko tam był problem taki, że jest bardzooo mało miejsc hotelowych.. a u nas praktycznie wszyscy goście są przyjezdni.. Ale jakoś zostawiliśmy tą salę i długoooo nic nie szukaliśmy..
Aż do moment jak mój Marcin, który z zawodu jest fotografem (tak jak i ja) robił zdjęcia w hotelu JF Duet w Goleniowie.. Jak mi pokazał na zdjęciah co to za miejsce to się zakochałam od razu.. no ale niestety na cały rok nie było tam miejsc.. troszkę byłam zła na siebie, że wcześniej dobrze nie poszukałam innych miejsc na wesele.. No i znów zaczęłam szukać.. bo cały czas te miejsca hotelowe nie dawały mi spokoju.. Szukałam dobry tydzień.. oczywiście wszędzie brak wolnego terminu.. ja już zła i już wszystkiego mi się odechciało.. aż pewngo razu pojechałam z moją mamcią, Marcinem i Zuzią do hotelu Dobosz w Policach.. Z zewnątrz hotel wygląda paskudnie.. ale w środku jest naprawdę przepięknie.. No i okazało się, że ta największa sala jest zarezerwowana.. ale jest wolny termin 21.05.2011.. myślę sobie fotograf mnie zabije (Paweł Dzik) jak mu powiem, że znów zmieniam termin.. że w końcu nam odmówi... 28.05.2011 też wybraliśmy pod niego, bo w czerwcu miał już wszystko zajęte.. Śmiał się niesamowicie.. ale termin miał wolny.. tak więc ostatczenie wybraliśmy datę 21.05.2011 w Hotelu Dobosz w Policach :))))))
-
Melduję się i ja :)
-
Jestem i ja :hello: Obiecuję zaglądać i kibicować Ci w dzielnym zmaganiu się z obłędną ilością wszystkiego co ma wyraz "ślubne"w nazwie ;)
No to teraz opowiadaj o tych pozmienianych terminach ;D
-
No brawo , brawo !!! super !!!
No to odliczamy !!! Już ostatni raz :D
-
No to i ja dołączę :)
-
eee no i mnie nie może zabraknąć :)
To dopiero będzie ślub i wesele!
-
ano będzie hehe :))
No większość dziewczyn wie czemu u nas były takie zmiany terminów.. no ale dla niewtajemniczonych napiszę.. mój Marcin był już żonaty i czekaliśmy na unieważnienie ślubu kościelnego.. w związku małżeńskim był całe 2 miesiące.. nie chcę tu pisać szczegółów ale to nie z jego winy małżeństwo się rozpadło :) No ale tak widać musiało być, żebyśmy mogli być razem.. ja tam jestem jej nawet wdzięczna, że odeszła bo tak mam najcudowniejszego faceta na ziemi ;) a najlepsze jest to, że oni ślub wzieli na koniec czerwca 2007 (po 6 latach bycia razem) we wrześniu było już po wszystkim.. a my poznaliśmy się w październiku :).. co najlepsze przez sympatię..... hehe :) i nie rozstaliśmy się od tamtej chwili praktycznie ani raz (no raz ja pojechałam na tydzień na wyjazd i on raz na delegację). No i właśnie przez to czekanie na unieważnienie podjeliśmy decyzję, że wpierw będzie Zuzia a potem ślub :)
w styczniu tego roku dowiedzieliśmy się, że unieważnienie na 100% dostanie, ale że potrwa to minium jeszcze pół roku i dlatego przełożyliśmy ślub na kolejny rok.. ale dobrze zrobiliśmy.. bo pod koniec sierpnia dowiedzieliśmy się, że dostał unieważnienie :) tak więc będzie ślub kościelny :):):) na czym mi bardzo zależało, zresztą jemu też :)
-
hmmm chyba nikt tu nie zagląda..
no w każdym bądź razie z załatwionych żeczy mamy fotografa, kapele (nie znaną w Szczecinie) + takiego faceta, który poprowadzi oczepiny a w przerwach będzie grać na akordeonie i saksofonie :)
-
ooo ale ciakwa hoistoria,
tez bede zaglądać :)
-
i ja będe zaglądać!
-
Miło mi bardzo :)))
aaa i jeszcze mamy event bar.. no i mieliśmy kamerzystę.. ale okazał się oszustem.. nie wiem czy będę szukać kogoś innego.. bo na kamerzystę już kasy brak.. a tamten był za 600zł. Na szczęście wpłaciliśmy mu tylko 100zł.
-
Marcela na pewno warto mieć kamerzyste! Ja wiem że to kolejny niemały wydatek ale ja uwielbiam wracać do filmu co jakiś czas. A jak mam chandrę to puszczam sobie teledysk ;)
Może znajdziecie jakiegoś w przyzwoitej cenie :)
-
A znacie jakiegoś taniego do maks 1tys zł?
-
Jestem i ja :hello:
-
My kamerzysty nie mielismy I nie zalujemy, za to mamy piekne zdjecia, Na czym nam mocno zalezalo. Wszystko to kwestia wyboru:)
-
My kamerzysty nie mielismy I nie zalujemy, za to mamy piekne zdjecia, Na czym nam mocno zalezalo. Wszystko to kwestia wyboru:)
Wyboru i finansów. No, my zdecydowaliśmy się na 3 tyg. przed ślubem i NIE ŻAŁUJEMY. Jest super zrobiona, a nasza Zuzia jest nią zachwycona ;). Kosztowało nas to sporo, ale płaciliśmy po weselu i z pieniążków weselnych ;).
-
melduję się :D
z ciekawości - kto będzie waszym fotografem? :P
my mieliśmy kamerzystę i jestem baaardzo zadowolona. lubię powrócić do tamtego dnia a same zdjęcia nie oddają całej atmosfery, zapomina się ważne słowa, gesty - dla mnie warto :D też płaciliśmy po weselu
-
Hej madziq i justys :) :hello:
Fotografem będzie Paweł Dzik.. wybrany już dawnooo temu :) mam nadzieję, ze sprota zadaniu, bo jeśli chodzi o zdjęcia to jesteśmy strasznie wymagający.. no ale da nam też rawy :) więc będziemy mogli sobie też sami obrobić :)))
Ja bym strasznie chciała film.. tylko moj Marcin nie chce za nic.. no nic będę jeszcze z nim negocjować :) Problem w tym, że z pieniędzy z wesela to my mamy taką długąąąąąąą listę rzeczy do spłacenia... że hoho ;) mamy niezły kredyt zapożyczony na sprzęt fotograficzny, który jest naprawdę masakrycznie drogi :)
No nic może na targach będzie ktoś, kto nam wpadnie w oko a nie będzie tak strasznie drogi :)
Musimy też w końcu wybrać i zaklepać kościół.. bo to już tylko pół roku zostało :) nie mamy też jeszcze zaproszeń (ale wiemy jakie chcemy), ani obrączek, ani sukienki (ale też wiem już jaką bym chciała.. ale jeszcze nie chodziłam po sklepach i nie wiem jaki model mi pasuje..).. Więc troszkę pracy przed nami :) i dobrze.. będzie o czym pisać :):):)
-
Można jeszcze??
Rzeczywiście wyczekany ślub i na pewno będzie pięknie :D
-
ja również będę śledzić co się dzieje...
jeżeli chodzi o kamerzystę, to myślę, że warto mieć, później są fajne wspomnienia.
Jeżeli byś chciała, to mogę Ci polecić kamerzystę (niedrogi) ze Szczecina (będę go miała na swoim ślubie). Jakby co, to odezwij się na priv, to napiszę dokładniej co i jak, no i oczywiście prześlę stronkę internetową do niego.
-
Opowiadaj lepiej jaka sukienka mam być ;D
-
witam :D
suknie są piękne ;D
-
No a która się bardziej podoba???
-
Musisz się przejść po salonach i pomierzyć. Mi się podobały zupełnie inne sukienki, niż wybrałam. Na modelce to co innego niż na żywym człowieku. Ja po kupnie sukienki schudłam jeszcze 8 kg, więc nie masz co się stresować. Zawsze są przymiarki. Mówiąc szczerze, nie widzę Cie w tych sukienkach co wybrałaś. Nie wiem o jakiej fryzurze myślałaś na ślub, ale Twoja burza pięknych włosów pasuje moim zdaniem do mniej ozdobnych sukienek.
-
2 fajna
-
No właśnie wiem, że muszę poprzymierzać.. kurczę Marcin musi obrobić jeszcze dwa wesela.. i w końcu będziemy mogli się zabrać za nasze :)))) Włosy będę mieć swoje naturalne, ropzpuszone.. może z jednego boku podpięte.. i albo będzie kwiatek albo toczek.. (tak to się chyba nazywa...) chociaż druga opcja przy moich włoskach raczej odpada hehe :):) No mi osobiście bardziej podoba się 2 kiecka.. nie chcę mieć takiej zwykłej prostej.. właśnie przez te ozdoby mi się tak podobają... mam nadzieję, że uda mi się ją zobaczyć na żywo i przymierzyć :)
-
mi ta druga sie podoba bardziej choc obydwie piekne. ale wiesz moze okazac sie ze tobie inne modele lepiej przypasuja - musisz mierzyc :))
Ja też tak uważam, zresztą już wiesz. Ale kolekcje są piękne. Myślę, że styl hiszpański jest fajny i bardzo elegancki. Sama taki obrałam ;). Fajne włoski rozpuszczone, ale też lekko upięte na boku z kwiatkiem. Musiałabyś to sobie pomierzyć ;).
-
Dołączam ;)
Suknia nr 1 mi się bardziej podoba :)
Ja też tylko oglądam suknie, a trzeba poprzymierzać, ja planuję pierwsze przymiarki na grudzień :)
-
pierwsza suknia bardziej się podoba, ale wiadomo, co innego na modelce, a co innego na człowieku. Powiem Ci, że jak ja chodziłam za sukienką, to babki mówiły mi, że przed ślubem to można nawet schudnąć 10 kilo, więc się nie martw, na pewno będziesz miała taką wagę, jaką byś chciała :)
-
Ja mialam upatrzone zupelnie inne przymierzylam je w salonie i mi nie pasowaly , a kupilam taka na ktora w necie bym nie zwrocila uwagi ;)
Wiesz najlepiej poprostu przejsc sie i poprzymierzac, musisz czuc ze to ta wyjatkowa sukienka.
-
Miaggi 8 kilo nieźle :))) Na dukanie byłaś tak? Dziś weszłam na wagę i pokazała o 2 kilo więcej więc już muszę 5 zrzucić hehe :) Dziś był pierwszy dzień diety i nawet się udał :) Śniadanie bez chleba, jedynie obiado kolacja była z ryżem.. jutro postaram się już w ogóle nie jeść węglowodanów.. Kiedyś schudłam tak 15 kilo.. Ale ja ogólnie bardzoooo lubię jeść.. no ale mam motywację żeby schudnąć.. może się zapiszę na jakiś areobik :)
Z mierzeniem sukni czekam jak tylko mój Marcin się obrobi z fotkami.. jeszcze jakieś 2-3 tyg i w końcu będę szukać tej wymarzonej :) Naprawdę nie mogę się już doczekać.. Musimy jeszcze wybrać kościół :) Najważniejsze, żeby był jasny (ze względu na zdjęcia :D:D:D) no i chcemy na godzinę 17:00 :)
Zaproszenia mamy już upatrzone.. ale to też dopiero jak Marcin się obrobi.. ale nie pokażę jakie, bo dwie forumki będą na ślubie i chcę żeby miały niespodziankę :)))
Kwiatki do sukienki też mam już wymarzone :) Suprynka Ty wiesz jakie :):):)
A słuchajcie jakiego kwiatka najlepiej przyczepić do włosków, żeby nie padł.. Bukiet będzie ze storczyków (szkoda, że nie ma czerwonych) :) Taki wachlarz :)
-
Co do kwiatka się nie wypowiem, bo nie miałam... a przed ślubem w sumie schudłam 14 kg. 8 kg już po wybraniu sukienki
-
WOW :zdziwko:
-
5 kg na pewno schudniesz ;)
Jak już forumkom wręczycie zaproszenia, to wtedy nam je pokaż ;)
A do włosów pasuje idealnie też storczyk - jak byłam świadkową, to miałam go wpiętego i wytrzymał w lato do samego ran, w ogóle nie opadł, a więc polecam ;)
-
No wachlarz to super wybór ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ale tylko z jednej kwiaciarni. Powiem Ci że ostatnio 2 koleżanki próbowały zgapić i baaaaardzo im nie wyszło.
Pewnie jak pomierzysz to będziesz wiedziała już jaki chcesz model.
-
Dzięki, że i ja mogę zgapić.. bo bukiet jest naprawdę przepiękny :):):) zresztą na Waszym weselu dużo rzeczy mi się podobało :):):)
-
Dzięki, że i ja mogę zgapić.. bo bukiet jest naprawdę przepiękny :):):) zresztą na Waszym weselu dużo rzeczy mi się podobało :):):)
No to miło :). I zgapiaj, zgapiaj ja nie mam nic przeciwko.
-
Jeżeli mogę coś podpowiedzieć odnośnie kościoła... Może nie podpowiem który jest idealny, jasny, na wesele, ale jeśli chciałabyś na godz. 17 to radziłabym się pospieszyć z załatwianiem, bo w końcu maj już niedługo ;) Ja mam ślub w sierpniu, a kościół załatwiałam już we wrześniu. Jak poszłam ustalić godzinę, to ksiądz powiedział nam, że godz. 16 i 17 jest już zajęta, jeżeli chcemy to albo 18, albo 14 :o
Mam nadzieję, że uda się Wam załatwić tak, abyście byli zadowoleni :)
-
Zgadzam się. My załatwialiśmy kościół w październiku- na wrzesień następnego roku.
-
Czy mogę dołączyć? Nadrobiłam wszystko :D
-
Ja też się melduje :)
Fajna historia poznania widocznie byliście sobie pisani. Co do kamerzysty też na początku myślałam, że jest to zbędny wydatek ale mój narzeczony mnie przekonał, że to pamiątka na całe życie. Za swojego kamerzystę płacimy 1500 zł i mam nadzieję, że nie będziemy tego wydatku żałować a może kiedyś będzie to fajna pamiątka rodzinna.
-
mozna jeszcze?? ;)
-
My też rezerwowaliśmy kościół jakoś we wrześniu, w małym Gryfinie i tam już na nasz termin była zajęta godzina 17, ale na szczęście nasza 16 była wolna i ją mamy :) także pospieszcie się, aby to jak najprędzej załatwić ;)
-
a ja rezerwowałam kościoł już półtora roku przed datą wesela... ;) a jak poszłam po m-cu zobaczyc czy na pewno dobrze wpisali to już kolejne 2 pary dopisaly się na ten dzień :) więc im predzej tym wieksze pole wyboru ;)
-
i ja dołączam do Twojego odliczanka :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
I ja się muszę zameldować w końcu odliczamy do tego samego dnia ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
W tym tygodniu będzie ciężko.. no ale postaram się zmotywować mojego Marcina i w następnym to załatwimy.. Wcześniej i tak nie mogliśmy za bardzo, bo nie mieliśmy tego unieważnienia.. no ale teraz faktycznie trzeba się już tym zająć :) chcę też obrączki do końca roku wybrać, bo podobno złoto ma pójść w górę.. Dziś nie mam do niczego głowy... bo mam MEGA KACA... aż brzusio mnie boli.. ale pogoda była piękna, więc jak odebrałam Zuzkę o 14 i dałam jej jeść to poszłyśmy na długi dwugodzinny spacer.. aż się zrobiło bardzo ciemno :)
-
jejku zapomniałam przywitać nowe dziewczyny.. :hello: przepraszam najmocniej.. to przez tego kaca.. jeszcze mnie męczy...
-
my sie nie gniewamy i życzymy szybkiego powrotu do zdrówka ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
No i ja dołączę :)
Tak zawiłej historii jeszcze nie słyszałam :)
Ale widocznie tak miało być,że się spotkaliście ;)
-
Tak się zastanawiam co mam Wam tu jeszcze pisać.. może to, że mamy wybraną piosenkę na pierwszy taniec.. "Każdego Dnia" Mesjah.. (reggae).. będę szukać w styczniu jakiegoś dobrego instruktora tańca, który wymyśli nam jakiś zwariowany układ do tego.. słowa tej pisoenki są po prostu magiczne.. a nogi same mi chodzą jak to słyszę... posłuchajcie same: http://www.youtube.com/watch?v=WbTuQ4S4jQc
-
świetna piosenka :)
-
Piosenka jest boska ;D
-
Piosenka super, ale faktycznie trzeba by do tego coś choreograficznie ułożyć ;)
-
Piosenka super:P już ją słyszałam :D choreografia mogła by być ciekawa :D
-
Fajnie, że i Wam się podoba :):):)
-
To moja ukochana piosenka :D
Znam ją na pamięć i słucham bez przerwy :D
-
rzeczywiście śliczna piosenka:P:P:P:P
magiczne słowa!!!!
-
Tak mi się spodobała ta piosenka, że wysłałam ją mailem do mojego Małża, jak był w pracy, a w odpowiedzi dostałam tą :) http://www.youtube.com/watch?v=yM2_H-tzGU0
Jak widać mają więcej fajnych piosenek :)
-
Jejku prawdziwy romantyk z Twojego męża... ale słodko :):):)
-
No czasami Mu się zdarzy ;D
-
Piosenka super ;D
Ale niestety mój PM się na taka nie zgodzi ;)
-
Świetna piosenka, jestem bardzo ciekwa jak wam wyjdzie pierwszy taniec, na pewno nie będzie to nic szablonowego ;)
-
to jest super piosenka :) kiedys mój M mi ją wysłał i od tego czasu podspiewujemy sobie czasem ją razem :)
-
Hej ::).
U Ciebie calkiem ciekawie jest hihi ;) :D.
Moge tez podczytywac ;)?
Ojej , ale mieliscie tez szczescie ze Twoj PM dostal zgode na slub koscielny jeszcze raz.Slyszalam ze bardzo trudno jest cos takiego dostac. ::)
-
Chociaż ostatnio nie udzielam się tak często na forum jak jeszcze jakiś czas temu,to chętnię Ci potowarzyszę jeśli mogę? ;D
PS.będzimy miały tego samego fotografa ;D ;D ;D ja uważam,że nas nie zawiedzie-wręcz przeciwnie! ;D
To zapewne wzięliście ten pakiet premium co?
A sukienek niestety nie widzę :'(
-
jestem i ja - mam nadzieje, ze jeszcze przygarniesz kropka ;D...
ciekawa historia, znam jedna pare w podobnej sytuacji - tylko jego mazlenstwo trwalo 3miesiace i nie dostal koscielnego uniewaznienia, wiec macie wielkie szczescie - wszystko bedzie tak jak to sobie wymarzyliscie ;)...
a sukienek to nie widze niestety :-[...
-
Wiecie u niego było tak, że to była oczywista sprawa.. jest pare powodów, kiedy dają unieważnienie.. i każdy ksiądź nam mówił, że u nas nie będzie problemu.. nie chcę tu o tym pisać.. bo to za bardzo prywatna sprawa.. tylko musieliśmy długoooooooooooooooooooo czekać.. ale faktycznie bardzo ciężko jest dostać :(
Tak w ogołe to zaba, patrycja i agulla :hello:
Patrycja ja też wierzę w Dzika :)) Nie mogę się już doczekać zdjęć.. dziwnie będzie stać po drugiej stronie :) Pakiet mamy premium :) jeśli dobrze pamiętam, bo dawnooo go "zamówiliśmy" :D
zdjęcia sukienek chyba za duże były .. jeszcze pewnie dodam.. jak już będę chodzić po salonach :) Chyba, że chcecie tamte, to no problemo :)
strasznie się cieszę, że piosenka się Wam podoba :)
-
Pewnie ze chcemttamte zdjecia :D.
Piosenka fajna , naprawde !!!Wlasnie sobie slucham ;).
-
Można jeszcze dołączyć?
-
(http://images40.fotosik.pl/385/dcd2fe3f8fe57f09.jpg)
(http://images39.fotosik.pl/397/51617ee994d3d0c2.jpg)
Sukienki tym razem zmniejszone.. dalej nie byłam poprzymierzać :( ale już naprawdę niedługo :)
Paula :hello:
No u mnie szykowania do ślubu stanęły.. Muszę się w końcu powoli za wszystko zabrać.. bo jutro minie równiutko pół roku do ślubu...
Muszę poszukać jakiejś dekoratorki do sali :) auto raczej będziemy mieć swoje :) no i za zaproszenia muszę się zabrać.. bo niedługo trzeba by wysłać :)
-
Suknia nr 2 jest bajeczna !
-
2, zdecydowanie 2 :skacza: powiedz mi Kochana, gdzie ja przymierzalas? ;)
-
dwójeczka :D troszeczkę podobna do tej co ja wybrałąm :P
-
druga suknia piękna ;D
-
marcella piosenka nieziemska ;)
instruktor tańca będzie miał dobrą łamigłówkę co by Wam wymyślić :)
-
Kurcze odpisałam tutaj wczoraj i widzę, że nie ma mojego posta.. dziwne.. no nic to napiszę raz jeszcze :) Ja też zdecydowanie jestem za sukienką numer 2 :) Nr 1 wręcz mi się już nie podoba hehe :) Chciałam jutro pojechać do Gorzowa do salonu Iwonka (podobno pani niewiarygodnie dobiera kiecki dziewczynom), ale zadzwoniłam tam wczoraj i się okazało, że sukienki z roku 2011 będą mieli dopiero na koniec grudnia.. teraz nie jest nawet w stanie mi powiedzieć, czy ta sukienka, ktora mi się podoba w ogóle będzie.. no ale trzeba mieć nadzieję.. kazała zabrać zdjęcie i powiedziała, że jakby co będziemy szukać czegoś podobnego :):):) No ale muszę czekać, aż do końca grudnia :(((
Co do kościoła to wybierzemy jednak albo kościół mój albo Marcina.. bo oba są małe i takie kameralne.. Jeden jest na Pomorzanach a drugi na ulicy Ostrobramskiej.. Mam nadzieję, że szybko podejmiemy decyzję :) U nas dużo pracy, bo się przygotowujemy powoli do Targów Ślubnych na Zamku i MTS'ach.. Dodzwoniłam się też wczoraj do kamerzysty i go równo op... W styczniu jedziemy zobaczyć jakie filmy nagrał.. Mam nadzieję, że zjawi się na naszym weselu i nas nie oszuka :)
-
Suknia jest naprawde sliczna , i ten gorset - bajka!
Ponad miesiac czekania , czy suknia w ogole bedzie.Miejmy nadzieje ze bedzie , a jak nie , moze gdzie indziej bedzie taka ?
-
W Szczecinie nie sądze.. to kolejca mori lee: Angelina Faccenda: 1211
No nic poczekamy zobaczymy.. jestem dobrej myśli.. ja myślę o tym, żeby w ogóle po przymierzać sukienki i potem dać do szycia.. bo chcę koniecznie swoją kieckę.. bo plener chcemy sobie zrobić jeden w maju, a jden na koniec lipca poczatek sierpnia :) - koniecznie zdjęcia w wodzie :)
-
Kurcze trochę mnie zasmuciłaś...myślałam,że w Chwalęcicach kolekcja 2011 będzie już jakoś na początku grudnia ::)
Czyli do końca grudnia mają tam tylko kolekcję 2010?A określiła babka chociaż konkretnie co to znaczy pod koniec grudnia? :-*
-
Ja też się tam do Gorzowa zamierzam wybrać - mam nadzieję, że kupię tak tanio jak Pati! Byłabym najszczęśliwsza na świecie!! Ciekawe czy będą się wystawiać na targach...
A wiesz już gdzie mogłabyś ewentualnie uszyć i jak to by wyglądało cenowo?
-
Ta druga sukienka jest z pewnością lepsza od pierwszej ;)
Powodzeni na targach ;)
I koniecznie jeździj i przymierzaj...bo może okazać się, że inna rzuci Cię na kolana :)
-
pewno, szukaj, trzeba chodzić, jeździć, przymierzać :) a wtedy na pewno coś się znajdzie...
jeżeli chodzi o znikające posty, to też to zauważyłam ostatnio...
nie wiem gdzie zdecydujecie się na ślub, ale jeżeli na Pomorzanach, to mam nadzieję, że myślicie o jakimś zespole, albo innym organiście, bo ten jest okropny!! osobiście mnie swoim głosem denerwuje... nie wiem, może dlatego, że jestem przyzwyczajona trochę inaczej... ale ten jego głos - masakra...
-
Chwalęcicach to Gorzów??? Nie określiła babka konkretnie, tylko, że na koniec grudnia ;) A któraś była z Was w tym Gorzowie?? Faktycznie jest tam tak super???
Ja teraz i tak mam kupę roboty, bo wracam od 1 grudnia do jeszcze jednej pracy, więc nie wiem kiedy za to wszystko się zabiorę.. A pamiętajcie, że ja mam jeszcze Zuzię :):):)
Oststnio zmotywowałam obie mamy, żeby mi podały listę gości z adresami, bo chcę w końcu zabrać się za zaproszenia..
Podobno złoto ma pójść w górę.. a białe złoto też??? Ktoś coś wie może..
I tak czytałam u innych dziewczyn, że wszystkie już buty chą kupować.. Ja będę swoje na 90% szyć.. Tylko kiedy powinnam je kupić??
Basimir dzięki za ostrzeżenie przed organistą.. :) Mam nadzieję, że w tym tygodniu wybierzemy w końcu kościół hehe :):):)
-
Czy ja dobrze rozumiem , dwie prace ??I do tego Zuzia ??
Eeee to ja Ciebie podziwiam !!!!
-
ogólnie złoto ma iść w górę, więc postarajcie się w miarę szybko załatwić obrączki... najważniejsze jest, żeby je zamówić jeszcze po starej cenie, a odebrać zawsze można nawet po nowym roku. Jak zamawiacie, to wpłacacie tylko zaliczkę, a potem resztę (tak jest np. w APART).
Jeżeli chodzi o szycie butów, to wiem, że w Poznaniu robią dobre (moja świadkowa polecała mi), więc się też zastanawiam nad szyciem. Z tego co się już orientowałam, to nie są bardzo drogie, a trzeba czekać na nie ok. miesiąca. Wiem, że mogą być nawet z tego samego materiału co sukienka, więc jest to dodatkowy plus... poza tym nie ślizgają się, no i są bardzo "giętkie" i noga w nich nie boli :)
-
Marcys ja za te moje dalam ok 260 zł. Ale byłam z nich mega zadowolona. Nie robilam z materiału sukienki, tylko z tego co byl w ofercie. Zupelnie wystarczyło, a za Twoj material dodatkowo się płaci. Buty generalnie można zamówic przez internet, ale mi stopę wymierzył i zamawiał Marcin ze szkoły tańca. Ja je zamowilam 3 tygodnie przed ślubem a dostałam tydzień wczesniej. I zupełnie wystarczyło. I tach na lekcjach w nim nie tańczyłam bo by mi się zabrudziły ;).
-
Marcella Tobie chodzi o salon Iwonka tak?
Oni mają taki główny salon z nowymi kolekcjami-i mieści się on w Chwalęcicach-to chyba taka dzielnica Gorzowa :P
Ja tam byłam i powiem Ci,że suknie mają piękne.Ogromny wybór ceny wysokie-tzn.są to kiecki w większości od zagramanicznych projektantów ::) ::) ::)
Natomiast w Gorzowie mają taki wyprzedażowy salon-czyli to co nie zeszło z poprzednich kolekcji trafia tam :-* :-* :-* :-*
-
Oj co do tej pracy to aż tak źle nie jest.. bo w sumie jedna jest na 3/4 (jeden tydzień od 9 do 15, drugi od 15 do 21 i weekendy wolne). A z drugą pracą to narazie nie ma sezonu ślubnego, więc Marcin sobie sam radzi :) A obrabiać zdjęcia i tak tylko on obrabia :) Więc spoko mam czas dla córci.. A tak w ogóle to oto ona: (a wtyle ja taka rozczochrana... dobrze, że ostrość jest złapana na Zuzce hehe)
(http://images38.fotosik.pl/416/151f53461f8bbb3d.jpg)
No ja suprynka będę na 100% zamawiać tam gdzie Ty :) Muszę do tego Marcina zadzwonić i spytać się czy by wymyślił nam jakiś taniec do tego naszego pierwszego tańca.. Bo mamy pewien już pomysł ;) ale nie mogę tu zdradzić :) Bo Ty byłaś zadowolona z tej szkoły tańca Marcina co nie?? A ile chodziliście na tańce..
Co do obrączek to raczej na pewno zamówimy jeszcze w grundniu.. po co przepłacać :) Chcemy zwykłe, klasyczne - tyle, że z białego złota.. I tak się zastanawiam, który jubiler jest najtańszy w Szczecinie..???
patrycja_4r dzięki za info :)
-
ale masz sliczna corke :o...tylko pozazdroscic...!!!
mnie tez sie marzy taki maly brzdac i nawet mam w planach dac pierwszej corce imie Zuzanna ;)...
mimo, ze zdjecie nie ostre to i tak widac, ze piekna z Ciebie kobieta ;D...
-
Zaba no coś Ty ja tam okropnie wyszłam hehe :)
Ojjjj nie żałuję, że Zuzia była pierwsza.. Cudownie jest z nią i nie wyobrażam już sobie innego życia.. zresztą bardzo bym chciała już drugie, no ale musimy poczekać do września...
My od samego początku, jeszcze zanim zaszłam w ciąże to w sumie wiedziałam, że będzie pierwsza dziewczynk i na imię będzie miała Zuzia właśnie.. :) A z drugim już mi obojętne czy dziewczynka czy chłopak.. Marcin mówi nawet, że chciałby drugą też dziewczynkę hehe :)
-
śliczna Zuźka :) a wcale się nie dziwię, że dziewczynkę by chciał... w końcu będą córcie tatusia ;)
-
Oj tak bardzo bylismy zadowoleni. Bierze w sumie chyba tyle co pozostali, no i potrafi fajnie doradzic co do tańca i piosenki. Choc my na wybor i zdecydowanie się poświeciliśmy 2 lekcje ;), to za 1 nam policzył ;).
-
Corcia sliczna Wam sie udala!!!
Tez chcialam miec Zuzie - jak bym kiedys urodzila dziewczynke ... ale moja kolezanka juz tak dala swojej corce ...
A do Twojej pasuje Zuzia!!!Taka slicznotka!
-
Dzięki wielkie!!! Kochana jest niesamowicie.. a teraz jak kuma coraz więcej rzeczy to już w ogóle.. Zuzek jest mnóstwo.. oj nie ma oryginalnego imienia jak ja miałam.. no ale trudno.. Ja po prostu nie byłam w stanie wybrać innego :)
A co do tych obrączek to, gdzie mi polecacie kupić???
Suprynka ile wcześniej zaczęliście chodzić na tańce??
-
My kupowalismy w Aparcie, tam sie nam najbardziej podobały i jakość co do ceny super moim zdaniem. Za obie zaplacilismy 1600 zł (mialam jakis rabat z Uroczystości) a moja jest z diamentem i z przewaga bialego złota. Są tylko 2 cienkie paseczki żółtego na krawędziach.
Na tańce zaczęlismy chodzić jakoś pod koniec maja i wzięlismy chyba z 6 lekcji. Nie pamietam dokladnie.
-
Córeczka jest śliczniutka :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Obrączki...mhmm...ja w sieciówce nie kupię, chcę od jakiegoś zwykłego ale dobrego jubilera...,wzór ewentualnie z sieciówki ściągniemy..aczkolwiek może tez być tak, że nawet wzór będzie od jubilera-wykonawcy bo jak na razie w aparcie,kruku itp itd. żaden wzór nam obojgu się nie podoba...PM ma inne typy i ja inne ;) ;) ;)
-
ja też kupowałam w Aparcie, ceny nie są jakoś wygórowane... ja za swoje dawałam niecałe 1400zł, wiec nie było tak źle. Czas oczekiwania też nie jest jakoś zbyt długi, no i masz gwarancję, że firma w ciągu miesiąca nie padnie... Proponowałabym wstąpić na stronę Apartu i popatrzeć jakie są obrączki i w jakich cenach. Myślę, że na pewno byście z PM coś wybrali dla siebie :)
-
Przeglądałam stronę apartu i faktycznie ceny nie są aż tak bardzo wysokie.. podobały mi się takie do 800zł nawet :) ja mam bardzo malutkie paluszki i głupio wyglądam w większości obrączek.. dlatego chcę zwykłą klasyczną (raczej), bo to u mnie nigdy nie wiadomo hehe :)
-
no własnie cena zależy tez w duzej mierze od paluchów hehhe ja mam grube wiec potrzeba wiecej złota;d;d;d ;D ;D ;D ;D ;D
-
ja chciałam mieszane złoto i koniecznie z diamencikiem. M mnie odwiódł od tego ( był jakiś kompromis- już nie pamietam o co chodziło) i dzięki Bogu. Już zmniejszałam i zwiększałam obrączkę, a że jest zwykła klasyczna z jednego złota robili mi to za każdym razem w 5 min za 5 zł :)
-
My też kupujemy w aparcie ;)
-
Jak pójdziesz do złotnika, to on Ci zrobi wzór z Apartu, czy dowolnie inny za niewiele ponad pół ceny. My robiliśmy na Wyszyńskiego i jesteśmy zadowoleni.
-
maggi-80 a gdzie konkretnie?? ;D ;D
Niby prawda , że ceny w Aparcie są do przejścia, ale jeśli jest możliwość zaoszczędzenia choćby 300zł na obrączce to myślę, że warto ::) ::) ::)
marcella też mam drobne palce i powiem Ci, że najlepiej wyglądają na nich obrączki, które są wypukłe ale ze ściętymi brzegami..bo wtedy obrączka nie wygląda jak śruba nałożona na palec ;) ;) ;) ;)
-
Ale super Zuzia się bawi na basenie ;D
Nasze obrączki są tu na dole strony (one są właśnie wypukłe ze ściętymi brzegami) https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=3310.msg307495;topicseen#msg307495 Przymierzaliśmy mnóstwo w kilku salonach i w drodze kompromisu zostały te. Oczywiście co innego mi się podobało na zdjęciach, a co innego na moim (albo Małża) palcu.
-
powiem, że jeżeli chodzi o obrączki z Apartu, to cena nie zależy od wielkości (rozmiaru) palca, więc o to nie trzeba się martwić. Poza tym idąc oglądać obrączki i tak wiadomo, że trzeba przymierzyć. Wiem (bo sama tego doświadczyłam), że w Aparcie rozmiar obrączki można zmienić raz bezpłatnie, więc w razie czego, to jest jakiś plus...
-
My robiliśmy w tym koło pasztecika, dalej od ulicy.
-
Jejku, ale ślicznej Zuzki się dorobiliście :D
My nasze obrączki kupiliśmy w małym zakładziku jubilerskim, były niedrogie, są śliczne, a my jesteśmy mega zachwyceni nimi :D
-
Gagatka bardzo ładne..
Maggi dzięki za cynk..
Na pewno się przejdę zanim wybierzemy, bo oszczędności mile widziane :):):)
-
coś tu cisza straszna zapadła.. W niedzielę są targi ślubne na Zamku :) Jakby któraś z Was chciała mnie poznać osobiście to zapraszam do naszego stoiska na I piętrze w sali Anny Jagielonki - A :):)
-
O Marcella Ty widzę zorientowana jesteś-warto w ogóle na te targi jechac?Działo się coś ciekawego w zeszłym roku?Wiele firm "wystawia"się na zamku? :P
-
Według mnie warto.. co prawda MTSy są lepsze (ale tam też będziemy :D)
-
W takim razie na styczniowej gali na bank się spotkamy ;D Na tę niedzielną może też się wybierzemy,ale to zależy też od pogody ;)
-
Marcelka, my będziemy na MTSach na pewno, a w nd pasujemy! Ale w styczniu się poznamy! Choć już w tamtym roku na zamku z Wami rozmawialiśmy ;)
-
właśnie się zastanawiam czy wybrać się jutro na Zamek...
zobaczymy jak mój PM będzie się czuł, bo jutro idzie na nockę do pracy... :/
-
Oj szkoda, że będę musiała czekać aż do stycznia.. no trudno :) mam nadzieję, że wytrzymam hehe :) fajnie będzie Was poznać na żywo :)))) to zupełnie inaczej jednak :)
Zdradzę tyle, że sukienki widziałam ładne i już nie mogę się doczekać jutra, kiedy je sobie bliżej pooglądam.. chociaż tyle moje.. bo za sukienką będę dopiero w styczniu jeździć ;(
-
No i po targach :) Kurcze fajnie było, bo byliśmy na 1 piętrze a tam cieplutko :) Zwłaszcza na imprezie after party było miłoooo :) Wystawiała się Iwonka z Gorzowa z sukienkami i mówili mi, że jeszcze nie mają w salonie sukienek z roku 2011.. i mam do nich dzwonić na koniec grudnia.. za to rozdawali rabaty aż 15%!!!! więc może uda się kupić taniej :) chociaż raczej i tak będę szyć :)
-
Or noł!!!!Iwonka była i rozdawały rabaty!!!Zawsze mam takie chore "szczęście",że tam gdzie mnie nie ma to coś rozdają! >:( >:( >:(
-
Marcella a jest szansa,że gdybyś nie korzystała z tego rabatu to mogłabyś mi go przekazac?A może ktoś z Twoich znajomych wziął rabacik a nie będzie korzystał?
-
Jeśli nie będę korzystać to jak najbardziej mogę Ci oddać.. Ale będę to wiedzieć pewnie pod koniec stycznia dopiero.. niestety wzięłam tylko jedną ulotkę.. Możesz do nich zadzwonić i spytać się czy będą się wystawiać na MTSach... to pewnie też rabat będą rozdawać..
Z fajnych rzeczy były jeszcze na maksa przepiękne torty.. bardzo oryginalne z Polic.. więc będę mieć blisko do Dobosza, jeśli się na nich zdecyduję :)
-
Na MTSach na bank będziemy bo już mi narzeczony marudzi ;D ale znając moje szczęście to ich tam nie będzie >:(
No nic,mniej mnie na uwadze ;) :-*
-
Pati, nie Ty jedna masz pecha.... teraz mi smutno, bo 15% to sporo.... oby byli na MTSach!!
-
No dużo właśnie.. Nie chcę krakać, ale w tamtym roku ich nie było :(
-
oj torty były piękne, cudo po prostu oraz pomysł pierniczków też świetny.
suknie średnio mi się podobały, chyba mam spaczony gust, ale powiem szczerze że na mts jest klimat a tutaj ciasno i z każdej strony atakowali ulotkami, kiedy mówię że nie chcę bo np. mam zespół muzyczny a tu nadal mi wciska płytę konkurencji bo a może zmienię zdanie...
także 3/4 ulotek wywaliłam wychodząc z zamku... szkoda papieru....
także zamek na mnie wrażenia nie zrobił, a byłam pierwszy raz.
-
To może będzie ten nowy salon ze szna się wystawiał? Wiesz może? Też powinni rabaty rozdawać ;D
-
Echm mogłam jechac :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Jeżeli chodzi o ten nowy salon to też się wystawiał.. i myślę, że na MTSach będą bo byli też na Jesiennej Gali w Galaxy.. Ale nie dawali aż tak dużych rabatów.. 50% na biżuterię i doatki tylko. Szczerze mówiąc to też czekam głównie na galę 16 stycznia i jako wystawca i jako klientka hehe :) Axela a próbowałaś te pierniczki?? bo mi nie dali a miałam ochotę na nie hehe :) ale jakoś głupio mi było poprosić :) No ale pomysł na prezent dla gości bardzo fajny :)
-
Ty masz już suknię Pati, to co kombinujesz?
Może na MTSach będą dawali rabaty na suknię, trzeba mieć nadzieję hihi ;)
A Wy Marcelka, podpisaliście jakieś umowy?
-
Nie mam bo chcę zmienic :twisted: :twisted: :twisted: a tu taki rabacik przeszdł mi koło nosa :nerwus:
-
Zwariowałaś? Dlaczego? Przecież masz piękną!!!!
-
Aaaa zamarzyły mi się falbany,albo jakiś bardziej sząłowy dół :P
Tak już mam,że lubię zmieniac :mdleje:
-
Ja też tak mam, że ciągle jakaś inna mi się podoba.. jejku nie mogę się doczekać stycznia, kiedy będę mogła pochodzić i poprzymierzać sukienki.. nareszcie!! Patrycja muszę zobaczyć jaką miałaś wybraną :) Na MTSach na 100% będzie dużooooo więcej firm tak więc się nie martwcie :)
Jeśli chodzi o nas to nie wiem czy powinnam tu pisać.. ale było bardzo dobrze :) Anjuszka na MTSach będziesz miała porównanie do rok temu (jestem ciekawa w ogóle czy Cię poznam).
-
Najważniejsze, że ja Cię rozpoznam ;)
A ja jakoś nie mam chęci na zakup sukni, jakoś strasznie mi się nie chce.... :(
-
No co Ty Ania dlaczego?
-
Boję się, że na nic nie będę mogła się zdecydować, a no i wkurza mnie ta zima, że będę musiała się sto razy rozbierać, przebierać... nie wiem, jakoś w ogóle mnie do tych sukien nie ciągnie... :'(
-
Jak już zobaczysz tą jedyną na sobie to zmienisz zdanie hehe :) A przymierzałaś już jakieś.. ?? bo ja jeszcze nie, bo nie chciałam zapeszyć dostania tego unieważnienia kościelnego.. A teraz to już naprawdę doczekać się nie mogę :):):)
-
Jeszcze nigdy żadnej! I mam nadzieję, że nastawienie mi się zmieni niebawem!
-
Aniu musisz zacząc przymierzac-wtedy na pewno zmienisz zdanie!Zobaczysz ;D
-
Dotarlam do Ciebie,ciagle mnie z netem rozlacza to dlatego noi oczywiscie jak juz sie dolaczam to chcialam od deski do deski przeczytac Twoje odliczanko.
Wiec zaczne od tego ze suknia calkowicie w moim typie,sliczna.Piosenka rowniez.
A jezeli chodzi o wasze fotki to sie zakochalismy ;)Nie ma godziny jak o tym nie gadamy,mam nadzieje ze jeszcze termin wolny ;) wczoraj caly wieczor ogladalismy wasza strone,zdjecie po zdjeciu i ogolnie jestesmy na tak,ale mozemy sie z wami spotkac dopiero po swietach :-[ Gratuluje wam takiego talentu!!
-
Ojejku zapadnę się tutaj zaraz pod ziemię.. :oops: my tylko robimy to co lubimy.. i takie zdjęcia jakie sami byśmy chcieli mieć :) Termin Ci zarezerwowałam tak na wszelki wypadek tak więc nie ma problemu, zapraszamy po świętach do nas to pooglądasz sobie jeszcze więcej zdjęć hehe :)
-
Ojeju to juz w ogole oczoplasu dostane!!! ;)
Tak siedzimy sobie teraz z Michalem i sie smiejemy ;)Tutaj dziewczynom opowiadasz o targach zapraszasz,zadnej nie udalo sie dotrzec ja na forum od czerwca nie mam pojecia o Tobie(wybacz,ale nie mam zbyt duzo czasu na forum wiec nie wszystkim sie wlaczam do odliczanek :-[)a tu kompletnie przez przypadek wpadamy na siebie,ogolnie jak mi powiedzialas ze masz tydzien po nas slub to nie ukrywam ze pomyslalam sobie o forum..ale pomimo tego zdjecia z coreczka na reku cholera nie skojarzylam sobie z Toba :mdleje: :mdleje:Chociaz dobrze znam to zdjecie,na poczatku myslalam ze jestes moja kumpela z Polic ;)
Dobry wybor z tym doboszem,slyszalam ze fajne wesela tam robia,jedzenie ok itd mielismy tam termin na 18 czerwca ale zrezygnowalismy,zapropnowali nam za male sale na nasza ilosc osob a nie chcieli wiekszej,wiec jakos nam nie pasowalo,Marcelko to jest jest nasza 4 data jak nie 5,2 razy zaliczki wplacalismy i wyplacalismy,nie moglismy sie zdecydowac ale w koncu stanelo u panstwa Sniezkow ;)Ciesze sie ze sie poznalysmy,jestes bardzo fajna i ciepla osoba Twoj narzeczony zreszta tez ;)
-
No ciężko z tymi sukniami. Ja też niby chcialam je mierzyc, a tak naprawde nie mialam na nia pomyslu. Byłam w 10 salonach w Szczecinie i powiem szczerze ze nic mi nie wpadalo w oko. Już sie wlasciwie zalamalam. Potem kolezanka mnie namowila na ostatni salon i...to był właśnie ten!!!! W ogóle to od niego powinnam zacząc, bo obsluga rewelacyjna, sami fachowcy ;). A też była zima, kupa śniegu i mała Zuzia ;). Także głowa do góry !!! I powodzenia!
No a zdjęcia...pewnie, że cudo ;)
-
dzień dobry, mogę się dołączyć :)?
Nadrobiłam wątek :) My też z mężem poznaliśmy się przez sympatię hihi :) Gratuluję unieważnienia (bo już doszło do skutku tak?) Ostatnio robi się to coraz bardziej popularne, mniej ludzie się boją o siebie walczyć, cieszę się :) W końcu jakby nie patrzeć to też swoista instytucja.
Suknie bardzo mi się podobają :)
Rozumiem że odliczanka już prowadziłaś? Bo mi brakuje waszego zdjęcia, historii zaręczyn :D
Z chęcią też zobaczę wasze zdjęcia :)
-
hej ciriness :)
No właśnie odliczanka wcześniej nie prowadziłam.. ale nikt się o zaręczyny itp nie pytał więc nie pisałam hehe :)
Paulincia no widzisz jak to różnie bywa hehe :) Fajnie, że chociaż jedną forumkę udało mi się poznać :):):)
Co do sukienek jeszcze to tak jak mówiłam jadę najpierw do Gorzowa i jak tam nie znajdę tej jedynej to będę szukać dalej w Szczecinie.. Suprynko do CMS na pewno też zajdę skoro polecasz :):):)
Anjuszka a po prostu nie lubisz chodzić po sklepach czy za sukienką jakoś Ci się po prostu nie chce..?
-
No i się po tych targch rozchorowałam... :(:(:( przynajmniej coś zaczyna mnie łapać, bo mam mocną duszność (ja asmatyk jestem).. i jak mnie choroba łapie to od razu duszności dostaje.. do pracy już drugi dzień nie poszłam.. i aż się boję, żeby tylko Zuzia się ode mnie nie zaraziła.. Trzymajcie kciuki żeby to nie było nic poważnego..
-
Marcella teraz to taka pogoda ze wiekszosc choruje,ja od 3tygodni mam straszny katar i konca nie widac zeby mial przejsc...moja kuzynka juz miesiac sie dusi,prycha,kicha,smarka...3 razy juz jej antybiotyki zmieniali i nie przechodzi...
Miejmy nadzieje ze to nic powaznego tylko zwykle przeziebienie z mocniejszymy objawami,ale na wszelki wielki mozna sie wybrac jutro do lekarza.
-
Zdrówka ! :-*
-
No pogoda okropna.. ja dmucham i chucham żeby się tylko nie zarazić ze względu na Zuzkę.. ale na targach było tyle ludzi.. że niestety nie było ciężko coś podłapać.. narazie się jakoś trzymam a Zuzia dziś musi obejść się bez buziaków od mamci.. biedna tylko co chwilę krzyczy mi da da :) czyli że chce pójść na dwór.. no a teraz wolę nie wychodzić żeby się całkiem nie doprawić...
-
Zdrówka życzę ! :-*
Skoro nie było żadnych opowieści, to czekamy... Jak mogłyśmy przegapić tak istotną sprawę ::) ::) ::) :D ;)
Zdjęcia też chętniej pooglądamy ;D ;D ;D
-
Ja nie przegapiłam ha! ;D
Czekam na historię :brewki:
Dużo zdrówka!
-
Ojaaaaa współczuję choróbska! :przytul: Trzymaj się i zdrowiej szybciutko! :-* Niestety teraz wszędzie atakują te wstrętne mikroby.
-
Zdrówka Kochana!!!
-
A myślałam, że mi się upiecze.. jak Zuzka pójdzie spać to Wam opiszę.. chyba że mnie już całkiem rozłoży to jutro, bo temperatura cały czs mi rośnie mimo zbijania przez tabletki... Dzięki dziewczyny!!
-
Zdrówka!!! ;)
-
Hej dziewczyny.. nie mam siły dziś pisać, ale za to dodam fotkę naszej trójki...
(http://images46.fotosik.pl/449/e529539abbf52592.jpg)
-
Ale miło na Was popatrzeć! Widać, że jesteście szczęśliwą rodzinką!! A Zuzia jak się cudnie uśmiecha!! Buziaki dla niej od forumkowej ciotki ;)
-
Niunie macie przecudna,slodki usmieszek ;D
-
dzięki :) Tylko to zdjęcie jest z lipca.. zrobione równo na roczek Zuzi.. my co prawda się nic nie zmieniliśmy.. ale Zuzka bardzooooo!!! przede wszystkim mocno wyszczuplała :)
-
Super wyglądacie, nawet Tatuś się załapał na zdjęcie ;)
No to czekamy na aktualną Zuzieńkę :tupot:
-
Zuzia jaki sliczny usmiesek ma ;).
Widac ze jestescie bardzo szczesliwi!
-
Super rodzinka ;D
-
Zuza ma boski uśmiech ! Będzie dziewczyna łamać serducha chłopakom :D
-
Wasza córcia ma rozbrajający uśmiech ;D
-
to fakt, uśmiech powala wszystkich, jest taki słodki :)
widać, że rodzinka szczęśliwa
-
Cudowną tworzycie rodzinkę :D
-
Ależ jesteście cudni.
Mała przepiękna :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Uśmiech ma boski ;)
-
Jejku dziewczyny wielkie dzięki!!! Przekaże Zuzaczkowi :) A do bycia szczęśliwym to prawda.. jesteśmy szczęśliwi na maksa.. tak jak w tej piosence codzinnie dziękuję za to, że mam Marcina.. on jest naprawdę bardzo dobrym czlowiekiem :)
Ja niestety dalej chora i to jeszcze bardziej niż byłam.. wczoraj byłam u lekarza i dostałam antybiotyk.. mam nadzieję, że szybko pomorze, bo ja mam teraz od cholery pracy i nie mam czasu na chorowanie a tym bardziej siły hehe.. Ale jest jeden plus tej choroby.. cały tydzień byłam z Zuzakiem.. co prawda nie miałąm tyle siły żeby się z nią bawić no i na dwór nie mogłam z nią wychodzić ale i tak fajnie spędzałyśmy czas :) A skoro tak się Wam usmiech Zuzki podoba to co powiecie na to (troszkę się zawstydziła hehe):
(http://images49.fotosik.pl/472/92ff5721ca18912c.jpg)
-
Przesłodka :D
A Ty kuruj się jak najszybciej... :przytul:
-
Boską masz tę córę !!! ;D ;D ;D
Zdrówka życzę! :-*
-
Kurczę zamiast być lepiej to jest coraz gorzej.. doszła mi bardzo wysoka temperatura.. do poniedziałku muszę być zdrowa.. Co do tych zaręczyn to aż nie wiem jak mam to opisać.. narazie zdradzę, że zrobił to w krzaczkach gdzie były pokrzywy na tle jeziora Gardejskiego "Kamień" (bo moja rodzinka pochodzi z Gardeji koło Grudziądza - Madzia Ty wiesz gdzie to jest)... a obok była przepiękna polana.. hehe :) Tak się stresował, że nie zauważył hehe :)
-
Witam :) :hello: Bardzo proszę o przyjęcie do Twojego odliczanka ;D Przez przypadek natrafiłam na Twój wątek a tu taka przemiła rozmowa się toczy i okazało się, że kilka rzeczy nas łączy ;) My z narzeczonym (również) Marcinem ślubujemy miesiąc po Was 25.06 a wesele też mamy w Doboszu na dużej sali, a moim marzeniem jest, żeby zdjęcia robił nam Paweł Dzik ;D (Widziałam zdjęcia z sesji koleżanki w wykonaniu Pana Pawła i muszę przyznać, że były przepiękne). Muszę się z Panem Pawłem umówić koniecznie na spotkanie. :grin: Wspaniałe kiecki sobie upatrzyłaś, mam nadzieje, że uda Ci się znaleźć tą wymarzoną. Ja już swoją mam, z salonu CMS :hopsa: Zwiedziłam kilka miejsc, ale to szczerze mogę Ci polecić. Przemiła obsługa, Panie bardzo obiektywnie oceniaja i doradzaja. Dzisiaj nawet zaszłam spontanicznie do nich w sprawie dokupienia welonu. Mimo, że sukienkę zamawiałam dwa miesiące temu, jak tylko weszłam Pani doskonale pamietala nie tylko mnie ale też sukienkę którą kupiłam :)
Marcella Mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie wspierać i doradzać w naszych ślubnych ;D ;D (Nie mogę się zebrać, żeby założyć wątek, ale myślę, że to niedługo nastąpi) ;)
Pozdrawiam serdecznie.
-
słodziak z tej Twojej Zuzi :)
zdrówka życzę!!
-
Mimo zawstydzenia wasza córcia dalej wygląda rozbrajająco!!! ;D ;D ;D
A pod ciepłą kołderką leżysz???Wygrzej się porządnie to może choróbsko minie...Tego Ci życzę :-*
Kobalamina jeżeli chcesz aby Paweł robił wam zdjęcia to musisz się spieszyć!!!Wydaje mi się,że on nie miał już wolnych terminów w czerwcu...ale może coś mnie się pomieszało :P
W każdym razie spiesz się ;)
-
Kobalamina witam serdecznie!!!! Będzie mi bardzo miło wspólnie się wspierać :)
Muszę Cię zmartwić ale z tego co Wiem to Pawł ma w czerwcu wszystkie soboty zajęte.. wiem bo sama chciałam ślub w czerwcu i dlatego zmieniłam na maj bo miał większość wolną.. Ale zadzwoń do niego, bo kto wie może zwolnił mu się termin :) Dziewczyny a kiedy ostatni raz widziałyście zdjęcia Pawła?? Bo ja ok 2 lata temu, bo na strone nie dorzuca nowych i jestem ciekawa jak jego postępy idą...
Patrycja wiesz ja mam małe dziecko w domku.. i nic tylko słyszę mama, mama hehe :) nie ma szans na leżenie w ciepłej kołdrze.. oj chociaż wczoraj kochana córeczka pospała 2,5 godziny (a ostatnio praktycznie w ogóle nie śpi w dzień) więc zrobiła mi super prezent i sobie troszkę odpoczęłam... A wieczorami z Marcinem wyklejamy klientom albumy.. Na szczęście zostały nam jeszcze tylko 2 to do świąt zdąrzymy.. jeden album to dwa wieczory stracone.. no ale super efekt potem więc warto się poświęcić :) Dziś czuję się już troszkę lepiej i w końcu nie mam gorączki, więc idzie chyba (tfu tfu) ku dobremu :)
-
Z tego co mi wiadomo to Paweł szykuje jakąś nową stronkę ;D więc może w najbliższym czasie dane nam będzie zobaczyć jego nowe prace ;D
-
Ooooo no byłoby super.. Kobalamina to jak będziesz do niego dzwonić to podpytaj od razu hehe :)
na targach na MTSach do wygrania jest wesele w Hotelu Dobosz.. Trzymajcie kciuki za mnie hehe :):):):) Ale by było cudnie.. normalnie jakby w totka wygrać :)
-
Cześć :)
właśnie napisałam do Pana Pawła maila, czekam z niecierpliwością na odp. Kontaktowałam się z nim ponad miesiąc temu lub dwa, to wtedy termin byl jeszcze wolny, ale nie "zaklepałam" (wydawało mi się, ze mam jeszcze czas :Olaboga: a ten czas tak szybko leci, że nie obejrzałam się a tu już koniec roku. A co do pytania, czy ktoś widział nowe zdjęcia Pana Pawła, to ja widziałam jakiś miesiąc temu zdjęcia z sesji plenerowej koleżanki. Naprawdę dobra robota :)
Marcella muszę przyznać, że jestem nieczęstym bywalcem forum, dlatego ośmielę się zapytać, czy Twój przyszly mąż to fotograf Marcin Sz.? ;D Bo jeżeli tak, to do niego jako pierwszego pisałam w sprawie zdjęć, ale juz miał termin zajęty :-[
-
Oj to musiał mu ktoś zrezygnować :) więc pewnie jest wolny.. trzymam kciuki!! Jak nie on to ja osobiście polecam jeszcze Niedzielskiego. Tak tak Marcin Sz. to mój przyszły szanowny małżonek :) Bardzo nam miło, że o nas pomyślałaś jako pierwszych.. normalnie :szczeka: :szczeka:
Wiecie z tego powodu bardzo długo się zastanawiałam nad założeniem odliczanka.. ale kurcze przecież nic złego nie robie a tyle czekałam na ten ślub.. w tym roku co robiliśmy zdjęcia na ślubie to myślałam o nas hehe..
Mam pytanko w sprawie wódki?? Czy któraś z Was wie czy makro jest czynne 1 stycznia.. bo w wątku jak zaoszczędzić odnośnie wódki ktoś napisał, że kupił w bardzo promocyjnej cenie właśnie 1 stycznia.. a jak wiadomo 1 styczeń już niebawem hehe :)
-
Moja droga Marcellko oczywiście, że nic złego nie zrobiłaś zakładając swoje odliczanie. To oczywiste, że my kobiety mamy prawo a wręcz obowiązek dzielić się takimi wspaniałymi przeżyciami z innymi niezależnie od wszytskich innych okoliczności ;D Mi ciężko co prawda się zabrać do założenia odliczania, bo codziennie po 10-12tu godzinach pracy przy komputerze wracając do domu nawet nie myślę żeby sięgać po laptopa ;)
Muszę się koniecznie pochwalić, że mój termin u Pawła Dzika jest nadal wolny :skacza: Właśnie dostałam maila i skoczyłam pod sufit z radości ;D
Co do zakupu wódki w nowy rok nie mam zielonego pojęcia, czy rzeczywiście można kupić w promocyjnych cenach. Może zadzwoń do nich i zapytaj.
-
hahah jaki wstydzioch :) ale jak mamusia z tatusiem się całują to wiadomo że dziecko się wstydzi :)
-
Masz rację Ela :) Zuzia prześlicznie się zawstydza :D
Marcellka a znaleźliście już kamerzystę? My właśnie jesteśmy na etapie poszukiwań. Jako, że na fotografa nie żałujemy chcielibyśmy troszkę zaoszczędzić na kamerzyście. Może forumki mogłyby polecić kogoś przystępnego cenowo? :)
-
eee 1 stycznia ustawowo dzień wolny więc raczej makro zamkniętę , no chyba że sam własciciel bedzie pracował to wtedy bedzie to legalne :D
http://www.makro.pl/pl/informacje-o-makro/godziny-otwarcia-hal (http://www.makro.pl/pl/informacje-o-makro/godziny-otwarcia-hal)
-
poza tym akcyza na papierosy i alkohol ma iść w górę od 1 stycznia 2011 roku ::)
-
Kurcze ale przez ta chorobę to przed 1 stycznia już nie kupię.. no też się właśnie zdziwiłam że 1 stycznia.. no nic będę śledzić stronę makro :) Elu miło mi Cię widzieć w moim odliczanku :* fajnie, że jesteś :)
Kobalamina mamy kamerzystę i to za 600zł ale nie polecam, bo facet w tym roku chyba nikomu filmu nie oddał.. Przynajmniej tym osobom, które ja akurat znam.. niestety poleciłam go paru osobom.. więc tak naprawdę nie mam kamerzysty i już chyba nie będziemy mieć.. on co prawda idzie w zaparte, że przyjdzie.. Po nowym roku jadę do niego zobaczyć jakieś filmy.. anjuszka Ty też masz tego kamerzystę.. wiesz coś więcej??
-
No właśnie dziewczyny odezwał się do was w końcu ten kamerzysta ?
Szkoda że mój Ł. ma tylko małą kamerę bo by wam za damo przyjechał i zmontował film, on świetnie montuje, wszystkie roczki, chrzciny, komunie mamy zrobione przez niego...no tylko ten sprzęt, sama marcella wiesz o co chodzi :D
Dużo zdrówka!
-
Alez masz słodka corcie:)
-
Zuzia jest cudowna!!! ;)
A co do kamerzysty, nawet nie szukałam z nim kontaktu, poczekam do stycznia, aż do niego pojedziesz i zdasz mi relację co i jak ;)
-
No to pięknie z tym kamerzystą :-\ nie ma to jak zawieść się na kimś tak ważnym w tym jedynym dniu...ale mam nadzieję, że się Wam wszystko uda...i że jednak nie okaże się tak niesłowny :-\
Swoją drogą, przypomniałaś mi, że ja w dniu dzisiejszym wg umowy miałabym do odebrania film i zdjęcia...co jest bardzo ciekawe, bo moje foto-video nic się na ten temat nie odezwało :-\
-
no to ładnie z tymi kamerzystami się porobiło...
nie wiem, czy to będzie przydatna informacja, ale wiem, że również ceny szampana po sylwestrze będą niższe niż są teraz...
zdrowiej nam marcella :)
-
Kurcze ale u nas się porobiło.. U mnie doszła angina, mimo że antybiotyk brałam.. Anjuszka to tak jak u Ciebie co? W dodatku dziś zaczęło rozkładać mojego Marcinka.. A jakby tego było mało to synek mojego brata załapał jakiegoś wirusa i mocno wymiotuje :(:( nie wiem jak to będzie ze świętami w tym roku...
-
Ojej bidulko!! Współczuję Ci, bo sama doskonale wiem, jak się teraz czujesz! Ale powiem Ci, że 4 dni spędziłam w łóżku, gorączka mnie rozebrała, wypociłam się i dzisiaj jest już lepiej!! Dlatego uważam, że też potrzebujesz wygrzać z siebie te wirusy... tylko co wtedy z Zuzią? Może któraś babcia Ci pomoże?
A Marcinowi szybko jakieś aspiryny, witaminy, żeby go nie rozłożyło, ja tak zrobiłam z moim Krzysiem i na szczęście trzyma się zdrów!!
A my po świętach jedziemy do Kwidzyna, pozdrowić po drodze Gardeję? ;)
Dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki i co najważniejsze, żeby Zuzia się nie zaraziła!!!
-
Dzisiaj z nieba gwiazdka spada,
już przy stole każdy siada.
Śnieg za oknem mocno prószy,
stoi bałwan, marzną uszy.
Sanki dzwonią dzwoneczkami, a na stole barszcz z uszkami.
Karp ma minę niewesołą, dzisiaj wszyscy go pokroją.
Dźwięk kolędy pięknie płynie, wzruszenie w całej rodzinie.
Życzenia sobie składają, prezentami wymieniają,
Bo Gwiazdor nie ma urlopu w najważniejszą noc w tym roku.
W dzień Bożego Narodzenia ślemy Tobie te życzenia:
Szczęścia, zdrowia i radości, pieniędzy i pomyślności,
Żebyś zawsze uśmiech miała, smutki z życia wyrzucała.
Z innych miejsc w niebo patrzymy, lecz to samo też widzimy.
Ile gwiazdek jest na niebie, taka moc życzeń dla Ciebie !!!
J&M
(http://www.kartki.tv/kartki/11/1/d/181.gif)
-
Anjuszka koniecznie!!!!!!! Zapomniałam, że Ty też wiesz gdzie jest Gardeja hehe :) No ja niestety nie dam rady Zuzi zostawiać.. Mama Marcina pracuje, a moja Mama musi za mnie w sklepie być jak ja chora.. chociaż wczoraj na całe szczęscie Zuzia była cały dzień i noc u mojej mamci właśnie.. a my cały dzień na mieście sprawy załatwialiśmy.. wyjechaliśmy o 9 rano i wróciliśmy o 19.. dzięki bogu że Zuzka była u mamy, bo tak to ciężko by było.. ale dzięki temu chociaż się wyspałamno i zakupy i prezenty na święta zrobiliśmy.. :) Justyś dzięki za życzonka!
-
Oj, Marcelko...wracajcie jak najszybciej do zdrowia wszyscy!!!
Ja od siebie życzę Wam, abyście wszyscy wrócili do zdrowia i niech Was już nie męczą żadne choróbska!!! Wesołych Świąt!!!
-
No i dopadło moją Zuzię... normalnie płakać mi się chce.. Jeszcze nigdy nie miała anginy i nie wiem jak ją będzie przechodzić.. Niestety ja w jej wielku przechodziłam bardzo źle.. Wymioty, gorączka 40stopni. Najgorsze jest, że choroba może tak naprawdę rozwinąć się dopiero w Wigilię czy Święta.. :(:(:( a wtedy lekarz do mnie nie przyjedzie.. Nie wiem w ogóle co zrobić z Wigilą, bo mamy jechać od rodziców Marcina i moi rodzice też są tam zaproszeni.. A jak małą rozłoży to nie ma mowy o jechaniu.. a my kompletnie nic na święta nie mamy.. bo wszystkie dni mieliśmy u kogoś być.. No nic nie ma co zapeszać.. może nie będzie tak źle.. :) jutro przychodzi do niej lekarka.. zobaczymy co powie.. Trzymajcie kciuki za jej zdrówko!!!!
-
.**.**..**.**.
Świąt radosnych,
przeżyć wzniosłych,
w zdrowiu, szczęściu i miłości.
Niech Święta radością
wypełnią Wasz dom
A Nowy Rok blasku doda
Waszym dniom.
.**.**..**.**.
(http://img690.imageshack.us/img690/2244/swietaa.gif) (http://img690.imageshack.us/i/swietaa.gif/)
-
Oj Biedulka! Kurujcie się i zdrowiejcie jak najszybciej! :przytul:
Marcelko z okazji nadchodzących Świąt życzę Wam
tak potrzebnego teraz i każdego dnia ;) zdrowia!
Niech magiczna moc Wigilijnego Wieczoru
Przyniesie Wam spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Ciebie i Twoich Bliskich
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia!
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQKCrOdfSZCWsjSXm340Rvt4siEaxuFgGHoVbxe7IZKEQ39R0m5)
-
(http://img530.imageshack.us/img530/2438/kartkaopcom.jpg) (http://img530.imageshack.us/i/kartkaopcom.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Dzięki dziewczyny za życzenia ale nam to życzcie tylko zdrówka.. bo resztę to my mamy.. Troszkę smutne będą te święta, bo z bratem się nie zobaczę ani z jego żoną i synkiem.. na szczęście rodzice zgodzili się przyjechać do nas na święta, więc o tyle dobrze.. żeby tylko Zuzi mi mocniej nie rozłożyło to będzie ok..
Dziewczyny i ja Wam życzę wszystkiego dobrego na te święta.. oby okres odliczanka minął Wam bardzo szybko a ślub był jak z bajki :):):):) A tym co już po ślubie oby Wasza miłość była zawsze tak silna i piękna jak podczas tego jednego dnia :) No i zdrówkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, bo to najważniejsze!!!
-
WESOŁYCH ŚWIĄT!
(http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b119764502747629ce3c0629.gif)
-
Marcelka, wyzdrowieliście? Ja już prawie w pełni formy, ale mój Krzyś się trochę pochorował, na szczęście nie tak mocno jak ja, ale niestety też go rozłożyło, a jutro mieliśmy jechać, chyba pojedziemy dopiero w środę.
Jak święta minęły?
-
Witam po świętach.. tyle przygotowań... weekend i po świętach hehe.. Nie wiem czy w sukienkę się teraz zmieszcze podczas przymiarek hehe :) U nas święta troszkę smutne, bo przez te choroby byliśmy tylko u rodziców Marcina - w wigilę i 2 dzień świąt. W 1 dzień świąt nie mogliśmy pojechać do mojej mamci, bo miał być też mój brat z 5msc synkiem no i baliśmy się, że go zarazimy.. Ale w Wigilię moi rodzice byli u rodziców Marcina więc chociaż chwilkę się widzieliśmy :) Tata Marcina niesamowicie gotuje, był kucharzem na statku.. i mówię Wam takiego jedzenia to nikt nie podaje.. iście królewskie.. więc po prostu padam z przejedzenia hehe :) Zuzia mimo choroby (cały czas ma gorączkę zbijaną, a dziś doszedł kaszel) jest bardzo dzielna.. Na Wgilii rozdawała prezenty i była bardzo kochana. Dostała troszkę nowych zabawek.. min kuchnię w której jest zlew i można nalać prawdziwą wodę i z kranu leci.. oszalała po prostu i teraz cały czas pokazuje nam, że mamy nalać wodę do tego zlewu hehe :) Poza tym dostała skórę lwa z głową i chodzi na około niej i tuli się do głowy.. No i takie duże auto dostała jeszcze i też cały czas nim jeździ :):) A ja też dostałam fajny prezent bo śliczną czarną bieliznę i wisiorek :):) Ja już praktycznie zdrowa, mój Marcin dostał antybiotyk więc też już troszkę lepiej.. Dziś tylko mega zmęczona jestem bo Zuzka zrobiła nam pobudkę o 5 rano :):):)
PS. Jutro jedziemy zamówić obrączki z apartu :)
-
cieszymy się, że już trochę lepiej się czujecie :)
życzę powrotu do formy no i powodzenia jutro w aparcie :)
-
A na które się zdecydowaliście? My już zamówiliśmy - odbiór 3.02. - już się nie mogę doczekać ;D
Pokaż nam Zuzię świąteczną ;)
-
(http://www.apart.pl/files/cbiz_img/img_prod1688_0_m.jpg)
-
One są w trzech rozmiarach jeśli chodzi o szerokość.. ja będę miała te najwęższe a Marcin takie średnie.. Nie jestem pewna czy to na 100% dobre wkleiłam.. one są zaokrąglone od spodu. Nam się bardzo podobają.. chcemy zwykłe klasyczne :) bez bajerów :) Ciekawa jestem ile będziemy my czekać :) Zuzie z chęcią wkleję ale to wieczorem :)
-
Niby czas realizacji to jeden miesiąc, ale widzisz nam wpisali dopiero 3.02. - mamy czas, więc w sumie bez różnicy :P
Mnie się podobają takie jak wybrałaś, ale okropnie wyglądały na moich paluchach parówkach, więc wzięliśmy półokrągłe, na szczęście też nam się bardzo podobały :) no i my wolimy żółte złoto :)
Też uważam, że takie klasyczne są najpiękniejsze :)
-
obrączki ładne, klasyczne, takie jak lubię (choć wolę żółte złoto), ale i tak mi się podobają :)
ja na swoje w aparcie (w galaxy) czas realizacji miałam ok. 3 tygodni, chociaż dzwonili już po 2 tygodniach, że są do odbioru :)
to zależy od wzoru jaki jest wybierany
-
Dziewczyny mam problem z zaproszeniami.. nie wiem co mam zrobić, bo my nasze wybraliśmy już jakieś pół roku temu i nie szukałam innych.. a teraz na allegro nie mogę ich za nic znalźć.. nie za bardzo mogę tu napisać jakie bo to miała być niespodzianka.. znacie jakieś stronki z oryginalnymi zaproszeniami?? Mogę na priv zdradzić jakie to miały być hehe :) Co do obrączek to ja nie znoszę żółtego złota dlatego będzie białe ;)
-
a spróbuj wpisać w google "zaproszenia ślubne", powinno wyskoczyć parę stronek...
z tego co wiem, to jeżeli byś miała chęć, czas, to koło PKP w Szczecinie jest salon dekoracyjny (dosłownie jak się wychodzi głównym wyjściem na lewo, chyba koło kebabu), a drugi jest na Braniborskiej (nazywa się Deco Mariage) też można znaleźć w google
także możesz zobaczyć PartyDeco
-
Marcys ma ten sklep w gryfie, wiec na pewno kojarzy. Ja nie pomogę bo nie wiem o jakie zaproszenia chodzi.
A odnośnie choroby- łączę sie w bólu, chociaż mam nadzieje że u Ciebie lepiej :)
-
aaa obrączki bardzo ładne :) Proste są najlepsze. Chociaż ja wole żółte złoto- bardziej obrączkowate są dla mnie :) ale Ty wiesz że jakbyśmy zgadzały się w 100% to byłoby wręcz niewiarygodne ;)
-
Marcela, te moje ulubione są ze strony jd style, wpisz w google i Ci się wyświetli, może tam znajdziesz jakieś, co Ci się spodobają :P
-
Niestety nie pomogę, bo robiłam zaproszenia sama
-
Kurcze te zaproszenia to nie były takie typowe ślubne.. były naprawdę inne, bardzo oryginalne.. i nigdzie nie mogę takich znaleźć a szukałam na necie cały wczorajszy wieczór.. No ale może po styczniu ten ktoś znów je wystawi na all...
Kjp83 zdrowiej mi szybko już niecałe 5msc do mojego ślubu.. głównie przez Ciebie nie chcę zdardzić jakie to zaproszenia, bo chcę żebyś miała niespodziankę :*
-
spoko ja mam zamiar jutro byc na chodzie ;)
herbatka z prądem, teraflu, jakies tabsy- mam nadzieje że pomoże :)
a jakie plany na sylwestra?
-
Choć ja wolę żółte złoto muszę przyznać, że obrączki bardzo ładne :)
Lubię klasykę ;)
Powodzenia w szukaniu zaproszeń!
p.s wieczorem miała być Zuzia ;D ;D ;D Czekam na zdjęcia małej ślicznoty! ;)
-
Dziewczyny może nie uwierzycie, ale my w tym roku nie mamy praktycznie w ogóle zdjęć z Wigilii :(:(:( Bo Marcin filik nakręcał co chwilkę i porobił tylko parę zdjęć Zuzi jak otwierała prezenty.. i tyle... aż zła byłam potem na niego.. no ale w sumie sama mogłam też probić.. no ale nie mam ani jednego pamiątkowego z Zuzką, nie mówiąc już o zdjęciu w trójkę do albumu........
Ale Zuzia ma chociaż tyle:
(http://images49.fotosik.pl/487/7670181c12c10ed2m.jpg)
(http://images50.fotosik.pl/489/3b7af33ca7c10141m.jpg)
Co do sylwka to mieliśmy mieć zlecenie na ślub.. ale ludzie odmówili, bo nie dostali wolnego terminu.. a szkoda..
No i mieliśmy siedzieć w domku.. ale to byłby nasz trzeci sylwek w domku ( 2 lata temu w ciąży i spałam już 15 minut po 12 :), rok temu znajomi nawalili... szkoda gadać.. a w tym roku totalnie brak kasy żeby gdzieś wyjść..)
Ale właśnie pół godzinki temu dostaliśmy zaproszenie na sylwka do znajomych Marcina do domku (para fotografów zresztą) i chyba skorzystamy :) Bo za rok chcę o tej porze być już w ciąży no i znowu będzie sylwek w domku hehe :)
-
Kurcze ale małe te zdjęcia.. ale nie chciałam znów rozmiaru zdjęć przekroczyć :( szkoda bo Zuzka ma taką fajną minkę jak trzyma ten prezent...
-
Anjuszka widziałam te zaproszenia z JD style na żywo.. są faktycznie przepiękne... i w ogóle wszystko mają cudne.. I księge gości i te pudełeczka.. no ale cena jest dla mnie dużooooo za duża... Niestety nie stać mnie na takie.. Znalazłam te moje.. ale tej firmy od września nie ma na allegro i nie wiem teraz czy w ogóle nie robią tych zaproszeń czy tylko na jakiś czas.. jutro napiszę do nich maila.. :)
-
Wyślij mi link na prv, to zobaczę co wybrałaś ;)
Dla mnie też te jd są drogie, dlatego intensywnie szukam coś podobnego, ale niestety, nic mi się nie podoba... ;(
-
Dołączam do prośby Anjuszki... Poproszę o linka na prv.
My z Anią wiecznie poszukujące :D :D :D
Zuzia, jak zwykle boska. Szkoda, że takie maleńkie zdjęcia ;)
-
ja również chętnie zobaczę (poproszę o linka na priv), bo także poszukuję jeszcze zaproszeń... a ostatnio też nie znalazłam swoich na allegro :/
a Zuza normalnie boska :)
-
Hej Marcys! Super te obaczki. A bedziesz miała z diamencikiem? Może poczekaj do targów ślubnych z tym zamówieniem. Ja w tamtym roku dostałam rabat aż 15% na obrączki i biżuterię ślubną i dzięki temu mogliśmy wybrać droższe. Więc warrto, bo obączki w miarę szybko robią, wiec do maja masz jeszcze czas.
No fakt JD Style jest super, jak wiesz sama miałam od nich wszystkie dodatki, ale niestety ceny są wysokie... Choć jak pamiętam tańsze zaproszenia też były. Musisz poszukać.
-
Dziewczyny wysłałam Wam linka na priv :) Dajcie znać co myślicie.. tylko uprzedzam to nie są typowe zaproszenia ślubne.. :)
Suprynka ja właśnie nigdy nie zwracałam uwagi na zaproszenia, ale jak dostałam Wasze to mi szczęka opadła.. a najbardziej mi się podobało, że na weselu tak wsyztsko do siebie pasowało.. te winietki, pudełeczka, księga gości.. normlanie CUDO!!! Ale naprawdę nie stać mnie na te.. gdybyśmy mieli mniej gości to bym się szarpneła.. No ale nic mam nadzieję, że uda mi się znaleźć coś fajnego :)
Aaaaa no i MAMY zamówione obrączki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ::):):) Ale się cieszę jak dziecko.. i wiecie co Marcina była dużoooo droższa od mojej hehe.. no ale trudno :) niech się facet cieszy hehe :):):) Komplet wyszedł nas ok 1650zł z czego moja kosztowała jakoś 650zł właśnie.. :) Ja wybrałam sumbol 117 Marcin 135 :)
A i takie są promocje teraz w Galaxy, że jutro idziemy poszukać Marcinowi garnituru... nie nastawiamy się, że kupimy na 100% ale może akurat.. który sklep z garniuturem polecacie????? No i w końcu zdecydowaliśmy się na kościół.. na Pomorzanach (Marcina parafia), musimy tam na dniach zadzwonić :) W końcu nasze przygotowania ruszyły... bo to już niecałe 5msc zostało :):)
-
Ja nie dostałam nic na prv :(
Gratuluję zamówionych obrączek - tak samo się cieszyłam jak Ty ;D a kiedy będziecie odbierać?
-
Kurcze nie wiem jak to się stało.. Już wysyłam jeszcze raz :) Daj znać jak się podobają, tylko nie zdardzaj jakie to hehe :)
Obrączki będziemy mieć w prezencie walentynkowym (8 lutego). :):)
A który salon męski polecacie??
-
Witaj po swietach ;D ;D,kochana dostalas ode mnie wiadomosc?Mozemy sie spotkac zaraz po sylwestrze dla mnie moze to byc nawet poniedzialej,w niedziele nie bede wam juz tylka zawracac ;)Czy znalezliscie juz kogos na nasz termin?
-
To tylko 5 dni po nas, będziemy we dwie się radować jak durne ;D ;D
A co do męskich salonów, to nie mam pojęcia, ale jak już pozwiedzacie, to daj znać, gdzie warto wstąpić ;))
-
Paulincia już Ci wysłałam wiadomość :)
Pani od zaproszeń do mnie odpisała i mogę śmiało je zamawiać :) Strasznie się cieszmy, bo jesteśmy na nie napaleni już od ponad pół roku :):):) Wiem, że nie wyglądają jak typowe zaproszenia ślubne, no ale nam o to właśnie chodziło :) Oczywiście jak Wam się nie podobają to piszcie śmiało :) Wiecie jako pierwszy taniec mamy reggae to jak zaproszenia mogą być "normalne" :) Zastanawiam się tylko nad księgą gości z JD style :) No i te winietki i zawieszki na wódeczkę nie wiem jeszcze jak zrobić.. też chcemy jakoś inaczej niż "normalnie" :):):) Bo my takie dwa małe wariaty jesteśmy :):)
Co do Zuzi to dziś dostała wieczorem antybiotyk, bo coraz gorzej jest i nie mogę już patrzeć jak się męczy biedna.. Mam nadzieję, że góra 2-3 dni i będzie poprawa!!!!
-
Zebyście widziały mojego Marcina jak się cieszy z tych obrączek :):) Śmieje się, że ma nadzieję, że te ponosi dłużej niż 2 miesiące hehehe :)
Jutro ze względu na Zuzę nie idziemy szukać garnituru tylko pojutrze.. więc jak macie jakieś propozycje gdzie mamy szukać to będę wdzięczna :):):) Aaa i dodaję jeszcze raz fotki (Marcin mi zmniejszył w PS), bo na tamtych nic a nic nie widać :)
(http://images38.fotosik.pl/484/60df071642229d3b.jpg)
(http://images46.fotosik.pl/471/78d5b991515d78f2.jpg)
-
Jeju sliczna jest ta Twoja corcia,jakie wielkieee prezenciki dostala ;D ;DFajniuche malenstwo ;D
-
Ahh piękne te zdjęcia :)
I ja z chęcią zobaczę zaproszonka :D
-
Boska! :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Bardzo ale to bardzo mi się podoba pomysł takich zaproszeń, jest genialny!!! Uwielbiam takie oryginalne rzeczy :)
-
I ja chętnie zobaczę cóż to za zaproszenia ;D ;D ;D
-
Jejku, ale cudnie :D
Macie przecudowną tą Zuzię :)
-
Ale Zuza przepięknie wyglądała. I jak urosła! Superowo!!! Super, ze macie te obrączki. A Twoja jest z diamentem? My wlasnie za nasze z rabatem też dalismy coś ok 1700 zł, ale my mielismy z przewagą białego złota plus na mojej był diament.
Ja z salonów polecam Sunset Suits w Galaxy, tylko musicie trafić na taką wysoką kobietkę z dlugimi blond wlosami. Ona nam super wszystko doradziła. I to był pierwszy i ostatni nasz sklep. Potem kupilismy buty też w Galaxy i też do niej przylecielismy zapytać czy dobre ;). Byliśmy w Vistuli na wojska, ale jak dla mnie kiepska obsługa i mały wybór na mojego szczuplasa ;). No i Vistula ma też masakrycznie drogo...
Kochana podpytaj o ten rabat do Apartu, bo do lutego jeszcze trochę czasu, a 15% to sporo.
-
Dzięki :) Zuza jest naprawdę kochana.. mówię Wam dziewczyny róbcie sobie dzieci zaraz po ślubie hehe :):):) Żartuję oczywiście, ale naprawdę z dzieckiem jest cudownie.. przynajmniej w naszym przypadku :) I strasznie żałuję, że drugiego szybciej nie możemy mieć :)
Suprynka Ty mi zawsze super radzisz, więc jutro pierwszy sklep jaki odwiedzamy to SS :D:D
Aaaa i zamówiłam próbkę tego zamówienia.. co by mieć pewność, że na pewno są ok :)
-
Hahaha no to się uśmiałam z formy zaproszeń :D :D :D :D :D Extraskie :ok: :ok: :ok:
Z tym robieniem dzieci to ja już się doczekać nie mogę ;) :D :D :D
-
Jaka fajna Zuzia :D
-
Oooo ja też jestem strasznie ciekawa tych zaproszeń!!! ;D
-
zaproszenia superowe, niespotykane :)
jeżeli chodzi o garnitury, to wiem, że np dziś (już trochę późno, ale chyba sklep do 19 otwarty) jest wielka wyprzedaż garniturów na Krzywoustego (kolo sklepu Benedyktynów, niedaleko Turzynu). Gajerki przecenione są z ok 600-800 zł na 170 zł każdy bez wyjątku, tak samo koszule można dostać za 25 zł przecenione ze 129zł.
-
Basimir ale tylko dziś??? A jutro??
-
Witam :) Troszeńkie mnie nie było, ale nadrobiłam zaległości w Twoich przygotowaniach Marcellka:)
Gratuluję wyboru obrączek :brawo_2: My według rad wstrzymamy się do targów, może uda się jakiś dobry rabat dostać. Mamy w sumie dwie opcję, albo sprzedać złoto (dostaliśmy w prezencie obrączki moich dziadków) albo je "stopić" i przerobić na takie jakie byśmy chcieli. Co do garnituru to ja również polecam Sanset Suits. Kupowalaliśmy tam garnitur rok temu. Dostaliśmy rabat 15 % na wszytsko gajer, koszulę, pasek. Więc uważam, że warto się tam wybrać.
-
No to super te promocje...my też kupowaliśmy garnitur z promocji, ale my w Fashion Housie... No ale też nie źle, bo przed promocją garniak mojego P. był po 890zł a my kupiliśmy za 459zł :D
-
Hm....my z kupnem garnituru na ostatnią chwilę poczekamy....bo przez ponad 4 miesiące PM jeszcze rozmiar może zmienić :D :D :D :D
A z tymi przecenami jest tak, że jak przychodzi co do czego to albo rozmiarówka jest beznadziejna albo kolor, a na ślub nie nadaje się nic ::) ::) ::) ::) ::)
-
Marcela podeślij mi namiar na zaproszenia - jestem ciekawa :D
-
Kobalamina i jak Dzik ma wolny termin?? Załóż swój wąteczek :):):) Maggi już wysyłam :)
Mka mój Marcin to chudzielec hehe ;) Ale przy mnie i tak przytył aż 13 kg..
Garniutur nie szukaliśmy dziś bo z Zuzą nieciekawie i nie mogłam jej zostawić mamie Marcina na tak długo.. Nie wiem co będzie z jutrzejszą imprezką (mamy pójść do znajomych).. Z jednej strony to byłby już 3 sylwek w domku i wiem, że za rok też będzie w domku (jeśli zajdę w ciążę).. z drugiej strony żal mi ją zostawić u babci (mojej mamci). Na szczęście ona uwielbia moją mamę, czasem mam wręcz wrażenie, że ją bardziej lubi niż mnie hehe :) No ale moja mama jest naprawdę zwariowaną osobą.. i nie da się przy niej nudzić hehe no i wiem, że zajmie się nią równie dobrze jak ja.. No nic.. jutro podejmiemy decyzję.. zobaczymy jak noc minie :) Ostatnio codziennie nas budzi punkt 6 rano :D:D:D Fajnie co nie?
-
marcella przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale niestety tylko w ten dzień była wyprzedaż, bo babka wyjeżdżała za granicę...
ale nie martw się, na pewno znajdziecie garnitur, może po nowym roku będą też jakieś obniżki...
ja miałam iść z moim PM popatrzeć za gajerkiem, ale standardowo on był w pracy, więc okazja przeszła obok nosa :-\
widać, że Zuzia to ranny ptaszek, ale co się dziwić, za oknem jasno od śniegu ;)
Niech taneczny lekki krok,
będzie z Tobą cały rok.
Niech prowadzi Cię bez stresu,
od sukcesu do sukcesu!
Szczęśliwego Nowego Roku.
-
No i jak po Sylwestrze? ;)
-
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Marcellka tak termin u Pawła Dzika był wolny, najprawdopodobniej ktoś zrezygnował. Ciesze się strasznie :skacza: Więc to już pewne, że będzie u nas w ten dzień ;D ;D Będzie od samego rana podczas przygotowań, błogosławieństwa, ceremonii i wesela do ok godz. 1. Dodatkowo na sesji w plenerze w innym dniu. Nadal nie mamy kamerzysty, może na targach ktoś ciekawy i niedrogi będzie się wystawiał :)
Marcellko cieżko mi się zabrać za założenie wątku, bo obawiam się, że nie będę miała czasu, żeby regularnie się udzielać. Może jak jakieś chorobowe się trafi, to wykorzystam wolne na swoje odliczanie ;) ;)
-
Marcella wejdź sobie na stronke Pawła-umieścił troszkę nowych zdjęć ;D
-
marcella mój też chudzielec i tego się właśnie obawiam...że schudnie jeszcze bardziej bo czeka go niedługo założenie drutów na dolną szczękę..po tym jak schudł przy górnej..to ja już mam obawy...dlatego garniak na ostatnią chwilę kupimy ;) :D :D :D
I jak sylwek się udał? 8) 8) 8)
Szczęśliwego NR :drinkuje: :drinkuje: :drinkuje:
-
Witam Was dziewczyny w tym nowym roku :):):) Jejku do wesela naprawdę zostało już mało czasu :) Jupiiiiiiiiiiiii :)
Sylwek udał się nawet nawet.. ale ja za bardzo pomieszałam alkohole i zasnęłam o 1 tak do 3 hehe :) Ogólnie taka nasiadówka była a ja kocham tańczyć.... No ale lepsze to niż siedzenie w domku więc nie narzekam :):):) Dzięki, że pytacie :) Kac mnie tylko męczył aż dwa dni :) a 2 stycznia miałam inwentaryzację o 5 rano.... więc o 4 była pobudka :):):)
Paweł do mnie ostanio nawet napisal maila i pytał się czy czasem terminu ślubu nie zmieniamy znowu hehe :) Widziałam zdjęcia na stronie.. poziom trzyma dalej tak więc chyba nie powinnam się martwić o zdjęcia :):)
Kobalamina z kamerzystą niestety nie pomogę.. a swojego na 100% nie polecę.. mam nadzieję, że się zjawi u nas na weselu bo inaczej ............. nie będę tu brzydko pisać :):)
Ze spraw załatwionych mam już przygotowaną listę gości z adresami :) W tym tygodniu powinna przyjść próbka i jeśli wszystko będzie ok to je zamawiamy :):):)
Aaaaaa no i Zuzia już zdrowa (tfu tfu tfu) !!!!!!!!!!
-
:o :o :o :o Łlllo matko!Aż dwa dni Cię trzymał? Nie zazdroszczę :P
Ja o zdjęcia jestem spokojniutka ;D
Fajnie,że Zuzia zdrowa(tfu tfu tfu)
I Wszystkiego dobrego w nowym roku! ;D
-
całe szczęście że Zuzia zdrowa :) no i widzę sprawy weselne idą do przodu :P
-
Czyli Sylwester udany ;)
Zdrówka Wam życzę! :-*
-
Można dołączyć? Śliczną masz córeczkę !
-
Dziewczyny myślę intensywnie nad dekoracją sali.. czy mam robić sama czy brać firmę.. w sumie mam dwie lewe ręce do tego... Przypominam, że mamy wesele w Doboszu na tej wielkiej sali, gdzie są bordowe kotary.. czyli jest dosyć ciemno.. No i tak jeszcze myślę jaki kolor by jeszcze pasował oprócz białego.. jak macie jakieś koncepcje to będę bardzoooooo wdzięczna :) PS. Na szczęście czerwony kolor to mój ulubiony :)
-
Aaaaaa i jutro idę pierwszy raz na fitness od wielu lat hehe :) Bo waga caly czas pokazuje uparcie 61kg.. a ja chcę 57 :) powiecie co to jest 4kg.. ale ja jakoś za nic nie mogę ich zrzucić.. ogólnie jestem zadowolona ze swojej figury, bo schudłam kiedyś 15kg... (jeszcze przed ciążą) i teraz nie jest tak źle.. ale po porodzie została mi oponka na brzuszku, która mnie strasznieeeee denerwuje :)
-
Gdzie ty masz oponke kobieto??chyba zimowa w aucie... ;D ;D
Swietnie wygladasz,mozesz jedynie isc na fitneess w ramach odprezenia i dobrego samopoczucia ;) ;)
A zdradz gdzie bedziesz chodzila? ;D Bo ja wlasnie szukam jakiegos klubu wiec i moze tez sie wybiore...
Jezeli chodzi o sale to Ci nie pomoge sama mialam ogromny problem z wyborem koloru :P,moja znajoma na tej duzej sali w doboszu miala rozowy plus za mlodymi dwa wiiiiiielgachne serca BIALE I ROZOWE ;D ;D-ale dla mnie wygladalo to za slodko,wydaje mi sie ze te bordo bedzie najlepsze,a ile w ogole ta babka z dobosza bierze?jak okolo1700-2000 to uwierz ze sama za mniejsze pieniadze przyzdobisz-i bez serc :P :P
-
Gdzie Ty masz oponkę :o :o :o
Ale wiadomo, każda z nas widzi siebie inaczej niż widzą ją inni, także życzę powodzenia!
Co do dekoracji nie pomogę. Nie mam daru ;)
U mnie sali się nie dekoruje. Także jest jaka jest ;)
-
Matko świeta 2000 tys za ozdobienie sali!!!! To jakaś koszmarnie wielka kwota! Ja chcesz to ja mogę Ci polecić kogoś fajnego, kto pomoże Ci dobrać ozdoby i na pewno nie będzie to tandetne ;)
-
Ja się długo zastanawiałam czy dać pieniążki dekoratorce czy samemu ozdobić. Dzisiaj nie żałuję że wybrałam pierwszą opcję,
po pierwsze ona ma doświadczenie, zrobi wszystko naprawdę pięknie, połączy kolory etc. Na pewno jakieś firmy robiły już tam dekoracje, pokażą Ci zdjęcia, pomysły.
po drugie dekoratorka wiele rzeczy już miała, sobie zabrała i wcale nie wyniosło nas to tak drogo (dla przykładu zrobiliśmy ozdobę domu, klatki, samochodów, trochę nam zostało białego materiału, róż, ani to sprzedać ani nie wiadomo co z tym zrobić, będziesz musiała kupić sobie materiały - wcale a wcale nie wychodzi to tak tanio, my na swoje własne ozdoby wydaliśmy ok 200zł, a jakbym miała kupić różne rzeczy na salę - masakra. Np. świeczniki które chciałam, tiule, podwieszenia, serca z róż, świeże róże w wazonach, róże wpięte w krzesła itd. itd. to bym na pewno wydała nie wiele mniej niż dekoratorka, trzeba to sobie przeliczyć)
po trzecie i to najważniejsze, przed weselem choćby nie wiem jak je zaplanujesz jest mimo wszystko wiele biegania, załatwiania etc. a ty powinnaś mieć raczej chwilkę żeby sobie maseczkę położyć, posiedzieć z gośćmi - cokolwiek, a nie dekorować salę, to samo po weselu...trzeba by w niedzielę/poniedziałek przyjść i zdjąć wszystkie dekoracje, chyba że hotel Ci to posprząta - u mnie nie było takiej opcji.
My szukaliśmy różnych firm, ceny były kosmiczne czasami, ostatecznie swojej z bukietem, ozdobieniem samochodu, butonierkami i salą dałam 1700zł więc uważam że to super cena :)
-
Marcela ja mam znajomą która zajmuje się dekoracjami. Ma doświadczenie w Doboszu więc może będzie mogła pomóc. Podejrzewam że cenowo konkurencyjna :)
-
Dawajcie wszelkie namiary :) Ja zaraz pędze na fitness :):):) Ciekawe czy dam w ogóle rade chociaż pół zajęć wytrzymać hehe :) trzymajcie kcuiki :)
-
No i sobie zrobiłam wycieczkę na fitness... i lipa, bo zamknięte było :(:(:( I to aż do 15stycznia.. nie powiem troszkę się wkurzyłam, bo się na maksa napaliłam na ten fitness dziś.. No nic muszę czekać do 17 stycznia, bo zajęcia są w poniedziałki i środę.. To taki mały klub magic form na Bandurskiego.. tylko 6km od mojego mieszkanka :)
Co do tej oponki to ja naprawdę ją mam.. jak się najem to czasem wyglądam jak w 6 msc ciąży hehe :) Ale się dobrze maskuję pod luźnymi bluzkami :):) Trzeba sobie jakoś radzić.. Marcin za dobrze gotuje, a ja za bardzo kocham makaron hehe :)
co do dekoracji to na pewno chcę zatrudnić jakąś firmę :) Jedno wiem na 100% nie chcę serc!!!!!!!!!!! Zwłaszcza tych za parą młodą... Strasznie mi się to nie podoba (bez urazy oczywiście).. Ogólnie w ogóle nie mam wizji.. Ale nie chcę dekoracji tylko czerowno białej.. jakoś nudno było by.. Ale pewnie ciężko będzie dodać jakiś inny kolor co nie????
-
a jakbyś dodała troche czarnego? wiem, że to pogrzebowo brzmi ale uważam że połączenie czerwieni, bieli i czarnego jest ciekawe ::) ;)
-
Daisy ja tam czerny kocham tak jak czerwony więc normalnie nie miałabym nic przeciwko.. ale ta sala przez te ogromne kotary jest sama w sobie już bardzo ciemna... bo prawda na parkiecie będzie dodatkowe oświetlenie zamontowane.. ale czarny na 100% odpada.. Myślę o fiolecie :) ale chyba jasnym.. chociaż nie wiem czy jasny będzie pasował.. bo tam wszystko jest czerwone.. czerowne krzesła, czerwone ściany, czerwone zasłony... Ta sala powinna nazywać się czerowna (czy tam bordowa) a nie balowa heheh :)
-
hmm...a moze by dodac troszke kremu? z tego co opisujesz to trzeba sale rozjasnic...
mnie sie wydaje, ze krem bylby lepszy w polaczeniu z bordem niz bialy, delikatniejsze przejscie miedzy kolorami...
a co do fioletu mnie osobiscie srednio pasuje...
-
No tylko, że sukienka będzie biała... no i kwiatki chciałam taki wachlarz z orchidei (fioletowych). Oj ciężki orzech do zgryzienia.. Na pewno będę chciała kurtynę świecącą za nami a na tle nasze ogromneee zdjęcia - zamiast tych serc :)
-
o kurcze :o...jeszcze czegos takiego nie widzialam tzn tego zdjecia w tle, musi to przepieknie wygladac ::)...
hmm...to moze faktycznie ten fiolet - tylko odpowiedni odcien dobrac i bedzie pieknie :)...
-
Tak jak Ci pisałam o fiolecie- najfajniej będzie wyglądał śliwkowy, konkretny.
-
można jeszcze?:) cudowne fotki maleństwa - śliczniutka córeczka!:)
-
Marcyś zadzwoń do Moniki a ona Ci doradzi, ma świetny gust i na pewno coś wymyśli ;). Po co się głowisz, jak mozesz mieć od tego ludzi ;). To mówisz, że bukiet chcesz wachlarz ;).... Znam taki jeden fajny ;).
A co do cen, to rzeczywiscie 1700 za bukiet sale i auto nie jest duzo. Ale wczesniej była mowa tylko o dekoracji sali, więc dlatego napisałam, że to dużo. Też uważam, że lepiej komuś zlecić dekorację, bo ciężko jest już z czasem w tych ostatnich dwóch dniach. A tak ktoś to zrobi. A i wcale to nie wychodzi o wiele drożej. Robiłam taką kalkulację.
-
Ja nie wiem jak bardzo jest to intensywny kolor czerwieni, ale uważam, że super by do tego wyglądał też intensywny fiolet!! ;)
-
Ja nie wiem jak bardzo jest to intensywny kolor czerwieni, ale uważam, że super by do tego wyglądał też intensywny fiolet!! ;)
W sumie fajnie. Ale nie będzie za ciemno? A może zostać przy czerwieni, skoro lubisz, i bieli. W tej tonacji zrobić dodatki. A sam bukiet może się wyróżniać. A nie myślałaś o jakiś czerwonych kwiatach w bukiecie i np we włosach. Mi się wydaje, że to w takim hiszpańskim stylu super by do Ciebie pasowało.
-
do czerwonego można podpasować jakiś odcień złota, żółtego, ecru czy coś w ten deseń... na pewno coś wymyślicie :)
-
My mieliśmy wszystko w kolorach bordo - biały i było ładnie, elegancko. Nie wiem jak wygląda Twoja sala, ale do czerwonego ciężko dopasować inny kolor niż biały i ecru.
-
Aiste :hello: zapraszam zapraszam :)
Dziewczyny dzięki za wszystkie rady :) Zrobię tak: W niedzielę za tydzień są targi.. rano nie ma zazwyczaj jeszcze dużo osób więc opuszczę na chwilkę stoisko i pozbieram wszystkie ulotki :):) A potem będę myśleć kogo wybrać :) ten fiolet coraz bardziej zaczyna mi się podobać.. jakoś nie chcę tylko czerwono biało.. zwłaszcza, że zależy mi na tym bukiecie co Suprynka miała.. po prostu cudo!!! i tak sobie pomyślałam, że winietki mogę zrobić też coś z fioletem.. Ogólnie będę jeszcze myśleć.. zobaczymy co mi kobitki od dekoracji podpowiedzą..
No i jeśli dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu załatwiamy kościół i idę pochodzić za kieckami :) Do CMŚ i do Gorzowa jadę :) Jutro tam dzwonię i chce się już konkretnie umówić.. bo czasu naprawdę już mało :):):)
-
Ja też będę w Szczecinie za tydzień na targach ;D a kurtyna świetlna też mi się marzy :)
-
ja też będę miała fiolety:)
-
Dokładnie marcela tak zrób. I będziesz miała rozeznanie. Poza tym w Doboszu jest dużo wesel, więc na pewno te kobietki od dekoracji maja doświadczenie w kolorach w tej Waszej sali. No i za suknią czas zacząć chodzić ;). Bo są różne terminy oczekiwania.
Ja też nie znosiłam widoku serc i gołębi za PM i dlatego zrobiliśmy ta kurtynę. Ślicznie to wyglądało. Naprawdę. Nie było tandetne, przede wszystkim. A jak jeszcze dacie swoje zdjęcie, to już w ogóle będzie cudo :))).
No u nas ten róż i biały fajnie wyglądał, zwłaszcza że w Valentino można było bardzo zagrać światłem. Może w Doboszu też tak można? I wtedy ten Twój fiolet się fajnie wkomponuje w bordo.
-
Wspomniałaś coś o fiolecie.... :)
Ja też będę miała w kolorystyce fiolet.
Po prostu uwielbiam ten kolor.
Z początku myślałam ,że będzie to coś nowego,ale teraz się okazuję,że po prostu te kolor stał się modny :)
I większość PMek się na niego decyduje... ;)
-
na targach panie na pewno pomogą, znają się na tym, poza tym pewno już nie raz miały w tej sali dekoracje :)
-
No na sukienkę to pewnie gdzieniegdzie ostatni gwizdek ;D
Ciekawa jestem co Ci doradzą z tą dekoracją :)
-
Fakt faktem - targi zawsze są kopalnią pomysłów, rad i wiedzy ;)
-
Okazało się, że mój fitness zamkneli.. ale w tym miejscu otwierają szkołę tańca; estilo dance studio i jestem zachwycona to zmianą :) Po pierwsze uwielbiam tańczyć, po drugie chodziłam już do tej szkoły i jest świetna (tyle, że na ku słońcu) - niestety musiałam zrezygnować jak zaszłam w ciążę.. Tak się cieszę, że przesada i tylko nie wiem na które zajęcia się zapisać... jest dużo do wyboru: ragga dancehall , latino ladies i sexy class hehe :) A skoro są zajęcia z raggae to nie powinni mieć problemu z utowrzeniem jakiegoś fajnego układu dla mnie i Marcina :):):)
A co do sukienki to ja będę na 99% szyć.. bo mam fajną krawcową i sprawdzoną co najważniejsze - w kwietniu ma się zabrać za moją kieckę dlatego tak się tymi terminami nie martwię :)
-
To super, ja bym chciała się zapisać na salsę solo ;D też uwielbiam tańczyć ;D
-
Na latino ladies chodziłam do Estilo - polecam :D Właśnie zaczęliśmy tak 2 poziom tańca towarzyskiego ;D
-
Jakby w Gryfinie była jakakolwiek szkoła tańca, to byśmy się zapisali... a tak to nie chce nam się dojeżdżać - ja mam już dość dojazdów do szkoły... ;/
Dzwoniłaś do Gorzowa? Umówiłaś się na przymiarki?
-
My do estilo chodziliśmy na towarzyski ;D ;D Fajnie było..ale jak człowiek nie ćwiczy to zapomina :mdleje: :mdleje: z reszta tak jest ze wszystkim ::) 8) 8)
O ja..dop. w kwietniu zacznie szyć sukienkę?? :szczeka:
Ja bym umarła ze strachu czy zdąży :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Anjuszka tą szkołę otwierają blisko nas (6km - autem 10 minut i jestem - więc bardzo blisko). Dlatego tak się cieszę.. no i ciekawią mnie te zajęcia sexy class.. chyba z ciekawości pójdę i zrobię prezent Marcinowi na noc poślubną hehe :):):) No i mają zajęcia dla narzeczonych i raczej na 99% się zapiszemy :) Jeśli moja mama zgodzi się pilnować Zuzkę..
Maggi właśnie miałam się Ciebie pytać u Ciebie w wątku do której szkoły chodzisz.. ale Ty chyba na Ku Śłońcu skoro wczoraj byłaś...?
A tak w ogóle kupiliśmy dziś garnitur dla Marcina!!!!!!!!!!!!!!! W SS ale w Sterze na Ku Słońcu :) Mieliśmy się wstrzymać do marca, bo zeszliśmy dziś chyba wszystkie sklepy i tak średnio nam się podobały a panie ekspedjentki były wszędzie tak okropne.. ani jedna nas nie zachęcała do kupna.. ba nawet do przymierzenia.. sami musieliśmy sobie wybierać rozmiar, szukać.. no masakra jakaś.. dopiero ta babeczka w SS w Sterze była naprawdę miła i poświęciła nam bardzo dużo czasu. Tak więc wyszliśmy z kupionym gajerkiem.. Dokupiliśmy od razu pasek do spodni i krawat - taki bardzo cieniutki czarny :) Jeden z naszych klientów miał taki na ślubie i strasznie nam się spodobał :) Garnitur jest w kolorze ciemnego grafitu :) Taki slim :):) No naprawdę bardzo fajny.. a jak pani na koniec powiedziała nam cenę to się aż zaśmialiśmy, bo kosztował całe 600zł.... :) Ale gdyby był droższy też byśmy go wzieli, bo na cenę aż tak nie patrzyliśmy.
Buty w Kazarze będą od 15 stycznia więc się wstrzymaliśmy z zakupem :) Ale na pewno tam kupimy, bo mają chyba najbardziej wygodne.. A ja będę mieć szyte na miarę. Suprynka ile wcześniej powinnam się po nie zgłosić do pana Marcina??
No i od poniedziałku szukam swojej sukni.. Bo chyba tylko w moim przypadku jest tak, że Pan Młody ma szybciej gajer od Pani Młodej...... Już jestem umówiona z moją mamcią (bo moja kochana świadkowa ma malutkiego dzidziusia i niestety nie może ze mną pojeździć, ale mama zawsze mi super radzi więc cieszę się, że to ona będzie mi towarzyszyć) i będziemy robić rundkę po wszystkich salonach :):) a w środę jak dobrze pójdzie jedziemy do Gorzowa (Anjuszka w poniedziałek będę tam dzwonić). Sorrki dziewczyny za taki długiiii monolog.. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.. Buziaki dla Was za wytrwałość :*:*:*:*:*
PS. MKA ja też zaczynam się tym stresować... ale krawcową mam naprawdę sprawdzoną (tfu tfu) więc mam nadzieję, że będzie dobrze.. No chyba, że znajdę sukienkę gdzieś w salonie do 3tys to kto wie może i kupię i nie będę wtedy szyć..
-
Ja myślałam, że w SS jest dużo drożej... zazdroszczę Wam, że już macie kupiony gajerek, my też musimy się wybrać na poszukiwania i skoro polecasz tam babeczkę, że była uczynna, to w pierwszej kolejności pojedziemy do steru ;) a może znajdziesz na necie ten Wasz gajer i nam pokażesz? ;)
Myślę, że do 3 tysięcy to na pewno znajdziesz suknię!! Ja chcę znaleźć do 2, max. 2,5 i też tam w Gorzowie zamierzam kupić tą jedną jedyną ;D czekam na relację jak wrócisz, bo ja po suknię wybiorę się dopiero po sesji, w sumie już nie długo, ale na razie Tobie kibicuję :)
-
Anjuszka a do którego sklepu w Gorzowie najpierw jechać, bo tam są dwa?? Wyślij mi na priv linka do Twojej sukni jeśli możesz. A Gajerku zaraz poszukam :) Ale nie wiem czy znajdę..
-
Ja jeszcze nie mam swojej sukni, coś poszukam, poprzymierzam i znajdę ;D
A co do salonu, to Pati kupowała w Iwonce, tzn. Iwonka ma drugi swój salon w Chwalęcicach albo w Gorzowie, teraz nie pamiętam, gdzie ma poprzeceniane różne modele i tam trzeba szukać po wieszakach, ja mam nadzieję, tam właśnie coś znaleźć. Patrycja tam kupowała, więc na pewno Ci podpowie jak tam dojechać :P
A gajer, wierzę, że znajdziesz ;)
-
Polska strona Sunset Suits nie działa :( A na czeskiej nie mogłam znaleźć tego modelu :(
-
Szkoda :(
-
Zrobię zdjęcie i wyślę na priv :) Ale nie dziś ok? Podaj mi tylko maila na priv :)
-
Ok, super! Już ślę! ;)
-
Ja bym umarla ze strachy gdyby krawcowa miala szyc w kwietniu :o!
Nie lepiej chociaz w marcu ?Lepiej na ostatni moment nie zalatwiac takich spraw...
-
No brawo Marcellka widzę, że przygotowania posuwają się do przodu :)
Super, że Marcin ma już gajer i ta cena... cud miód ;D Tak jak wcześniej pisałam SS w Sterze jest godny polecenia, my się wybierzemy w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że uda nam się znaleźć coś fajnego. Oby Tobie też z suknią poszło szybko i zwinnie. Na pewno wrócisz z zakupów cała w skowronkach. Samo mierzenie jest czymś wyjątkowym :)
Pisałaś o wystroju i kolorystyce w doboszu. My chyba zdecydujemy się na krem, żeby ciut rozjaśnić bordo-komnatę ;)
kjp83 jeżeli można ja bym bardzo prosiła o namiary na znajomą dekoratorkę ;D
Marcellka nie wiem czy poruszałaś temat śliskiej podłogi w Doboszu, (czytałam na forum, że rzeczywiście jest mega śliska). Masz jakiś pomysł, żeby goście nie daj Boże nam się nie poprzewracali? Ja trochę się tego obawiam, tym bardziej, że ostatnio spotkałam się z koleżanką tancerką, która miała pokazy w Doboszu i niestety potwierdziła, że parkiet jest śliski.
-
Ona zawsze tak szyje.. a już 3 moje znajome u niej szyły.. ale każda była zachwycona.. tylko, że wszystkie miały bardziej proste sukienki a ja bym chciała bardziej ozdobną.. Wszystkie miały wybrane sukienki tak po ok 4tys a Pani uszyła im maks do 1500zł.. (zależy jaki materiał, bo koronka jest bardzo droga). Mam zamiar do niej zadzwonić w poniedziałek i jeszcze umówić się na spotkanie i dogadać szczegóły. Nie pytajcie proszę o nazwisko tej kobitki, bo nawet nie znam, mam tylko numer telefonu - mogę podać na priv jakby co :)
Kobalamina o parkiecie w Doboszu też słyszałam.. jak byłam oglądać salę to jakoś nie zauważyłam, żeby był bardziej śliski niż inne sale.. ale Pani mówiła, że sala nie jest teraz wypolerowana :D więc będę z nimi rozmawiać, żeby może aż tak jej nie czyścili przed moim weselem hehehehhehe ;););) Jeśli chodzi o buty to na pewno nie kupuj ze skórą pod spodem - tylko gumą.. nie ślizgają się aż tak :)
-
Ja osobiście też nie zauważyłam, żeby parkiet był inny niż wszystkie, a specjalnie ubrałam obcasy, żeby wypróbować. Ale jak tydzień temu koleżanka, która nie jeden parkiet "zaliczyła" wyskoczyła z takimi informacjami, zmartwiłam się troszkę. Może rzeczywiście niech nie polerują tej podłogi ;) Ja buty będę miała na pewno z gumową podeszwą, już sobie kilka typów upatrzyłam w sklepie z obuwiem tanecznym. Ale gościom nie powiem, żeby zakupili sobie specjalnie na tą okazję buty odpowiednie do śliskiego parkietu ;) Mam nadzieję, że jakos rozwiążemy ten dylemacik :)
-
Dziewczyny tak siedzę i myślę, że troszkę mnie zestresowałyście, że w kwietniu za późno na szycie.. W poniedziałek dzwonię i szybko się umawiam na uzgodnienie szczegółów! Trzymajcie kciuki, żebym w tym tygodniu znalazła TĄ sukienkę :)
-
Powodzenia w takim razie, na pewno wszystko się uda :)
-
Marcelko, kobalamina ma racje,parkiet w doboszu jest mega sliski,moja kumpela byla tam na weselu w sierpniu i sama 3 razy zaliczyla glebe, zreszta jak wiekszosc kobiet...oni niby mysla co zrobic zeby kobiety w koncu zebow nie stracily ale na mysleniu sie konczy...
-
aaa no wlasnie Marcelko,my tez bylismy w SS w sterze i byla tam naprawde przemila pani,tylko ze ona nam powiedziala ze narazie sa kolekcje garniturow bardziej studniowkowych a nie weselnych ??? ??? i kazala przyjsc okolo lutego(niewiem jaka jest roznica miedzy tym a tym :P :Pale mozliwe ze nie chcialo jej sie nas obslugiwac wiec delikatnie nas splawila ;) ;)) Ona nam powiedziala ze 1300 damy maksymalnie za calutki komplet,kamizelka,koszula(slim)garnitur(slim)pasek do spodni i mowi ze moze i nawet na buty wystarczy ;),wiec chyba nie jest tam az tak drogo.Napewno okolo lutego sie tam wybierzemy i mam nadzieje ze w koncu cos sie temu mojego Miskowi spodoba,on jest gorzej wybredny niz ja....
Powiem Ci ze ostatnio mialam fatalne spotkanie z moja przyszla tesciowa...robila imprezke..i wypytywala mnie o zaproszenia i kolor sali itd,itp....ani to ani to jej sie strasznie nie podoba :mdleje: :mdleje: ciagle powtarzala ze szybciej zawalu dostanie niz zgodzi sie na takie byle co.. ???Myslalam ze sie zaczne tam klocic przy jej rodzinie,od razu wziela laptopa na stol(goscie siedzili przy stole)i zaczela wyszukiwac mi zaproszenia i kolory jakie mam wybrac...no paranoja jakas...Tak samo z poprawinami...ogolnie poprawin nie ma ale ja mam 12 osob przyjezdnych z Niemiec i Austrii i robimy w poblizu moich rodzicow taki maly obiadek i zaprosze taka najblizsza rodzine i ona miala wziac swoja najlizsza rodzine i brata przyjezdnego i mielismy na spokojnie posiedziec pogadac i zrelakowac sie,nie,dzis ona dzwoni ze skoro my bierzemy nie tylko tych przyjezdnych na poprawiny to jej nie bedzie,bo ona nie bedzie znow swojej rodziny zapraszac...i w ogole jej nie bedzie na poprawinach..Michal zly bo myslal ze spedzi czas na spokojnie ze swoja rodzinka..ale nie bo jej wiecznie cos nie pasuje...przepraszam za takiego posta ale musialam sie wyzalic :sad: :sad: :cegly: :nerwus: :nerwus:
-
Dziewczyny tak siedzę i myślę, że troszkę mnie zestresowałyście, że w kwietniu za późno na szycie.. W poniedziałek dzwonię i szybko się umawiam na uzgodnienie szczegółów! Trzymajcie kciuki, żebym w tym tygodniu znalazła TĄ sukienkę :)
No kochana bierz się do roboty :ok: :ok: :ok: My tu czekamy na jakieś Twoje typy ;D ;D ;D
-
Ona zawsze tak szyje.. a już 3 moje znajome u niej szyły.. ale każda była zachwycona..
jak jest sprawdzona to myślę, że nie masz co się martwić, ale lepiej się wcześniej wybrać i ustalić :)
-
Oj chyba Was jednak troszkę zanudziłam tym długim monologiem.. postaram się poprawić :):):) :blagam:
Paulinka ta Pani w SS prawdę Ci powiedziała :) My kupiliśmy garnitur bardziej studniówkowy właśnie............. bo mój Marcin to straszny chudzielec i dzięki temu jest bardziej dopasowany :):):) Co do teściowej to strasznie Ci współczuję... jedyne co mogę Ci na pocieszenie napisać, że moja T za to nic a nic nie interesuje się ślubem.. Najlepiej jakby go w ogóle nie było.. jest mi bardzo smutno z tego powodu, ale postanowiłam sobie, że to mi wesela nie popsuje... Tak więc i Tobie ma nie popsuć!! To co będzie mówić wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim :):) Pisz kochana zawsze jak masz ochotę!!!
Mka swój typ pokazałam już troszkę wcześniej..
Jutro wielki dzień dla mnie.. co prawda nie mam za dużo czasu, bo będę musiała pojechać jeszcze do pracy ale poszukiwania zaczynam punkt 10:00 w salonie la mariette ( nie jestem zapisana - mam nadzieję, że nie będzie to problem). Na pewno chcę pojechać jeszcze do CMŚ.. no i jak myślicie gdzie jeszcze??? Bo myślę, że 3 salony to maks co jutro zwiedzę.... Życzcie mi powodzenia i szczęścia...... Nie wiem jak ja dziś zasnę :D:D:D
-
hihi la mariette,mialam tam pracowac od lipca 2010 roku,przyjeli mnie ale stwierdzilam ze ta praca nie jest dla mnie,w zyciu nie bede pracowala w odziezowym-za nudno!!Myslalam ze wszystkie kasetony na suficie wylicze :P :P Powiem Ci ze dziewczyny tam naprawde swietne pracuja,bardzo pomocne,napewno zostaniesz potraktowana idealnie i nie jest drogo.Oni maja wlasna szwalnie,wiec mozesz dowolnie modyfikowac suknie dodawac co chcesz cekiny,koronki,dol z gora mozna zmienic i na odwrot ,naprawde sa niesamowicie elastyczni i z tego co pamietam nie ma drozszej sukni niz 3tysiace.
Bedzie dobrze nie ma co sie stresowac,napewno dluga droga przed Toba przy chodzeniu po salonach ;D Ja po kilku mialam juz te wszystkie suknie po dziurki w nosie ,ale udalo sie trafic na wymarzona wiec i napewno Tobie sie uda-3mam kciuki:D buziaki
-
W uliczce koło kupca są dwa salony, nazw nie pamietam, ale w jednym z nich ja kupiłam suknie;) miłe panie i dobrze doradzaja
-
Ja kupiłam prawie suknie w Nicol, koło kupca. Rzeczywiscie panie bardzo miłe, ale w końcu jednak zdecydowałam się na CMS.
Powodzenia!!!
-
Ojej, to trzymam kciuki, żebyś znalazła swoją wymarzoną!!!
Rób zdjęcia, pomożemy wybrać ;)
-
Powodzenia w poszukiwaniach sukni!
Najwyższa pora zacząć ;)
Jak bym zamawiała suknię w kwietniu, a miała slub w maju, to chyba bym na zawał padła... Ale jak tak tam ;)
Wolę mieć wcześniej wszystko dopięte :P
-
NOVIA ;D
-
Mocno trzymam kciuki i nie moge się doczekać wyników poszukiwań...
Ehh...teściowe. Jest już nawet o nich temat w pogaduchach bodajże - wejdźcie tam i spokojnie się żalcie :P
-
hej dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!
Ja tak na chwilkę... KUPIŁM SUKIENKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d:d:d:d
W salonie la mariette :D:D:D bardzo podobna do tej co sobie wymarzyłam :)
Szczegóły zdradzę wieczorem :) Jedziemy o 18 załatwić kościół więc jeszcze potrzymajcie te kciuki bo się bardzo przydadzą!!!!
Ale jestem przeszczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Super!!!!Gratuluję!!!! i strasznie jestem ciekawa na jaką się zdecydowałaś ;D
oczywiście kciuki zaciśnięte ;D
-
A ja Wam mogę powiedzieć że suknia jest piękna :) Ładniejsza niz ta która Marcela wklejała na początku wątku :)
-
GRATULACJE ogromne :brawo: :brawo: :brawo:...
czekamy na dokladna relacje z wszystkimi szczegolami a najlepiej jakims zdjeciem ;)...
trzymam kciuki tez za kosciol - powodzenia ;D...!!!
-
to super !! :skacza:
-
No to czekamy na obszerniejszą relację z poszukiwań! ;D ;D ;D
-
No dobra wkleje Wam chociaż zdjęcie :):) a relacja będzie wieczorem... :):):) Ależ jestem happy :D;d:D;d;d
(http://images40.fotosik.pl/503/92e9e371512f4c1a.jpg)
-
Fiuuuu fiuuuu!
Suknia cudna!
-
Piękna !!! :los: :los: :los:
-
Śliczniutka !! :)
-
baardzo piekna ta twoja suknia :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
piękna! :Serduszka:
-
Piękna suknia!!!!Podobnie jak moja-taka balowa :brewki:
-
Wow!! Gratuluję i zazdroszczę!! Jedno podejście i już masz!! I to jeszcze taką piękną!!!! Super!!!!
-
śliczna suknia, na pewno w niej wyglądasz bosko :)
mam nadzieje, że w kościele udało się pozałatwiać...
-
Jestem pod wrażeniem-rewelacja :ok: :ok: :ok: :ok: ;D ;D ;D
-
Swietny wybor ze marietta!!!SUKNIA PRZEPIEKNA!!!!!!!moja juz mi sie tak nie podoba :-\ :-\
-
wow :o...!!! jak dotad to mnie sie srednio takie ksiezniczkowe suknie podobaly ale ta Twoja jest jakas inna, uszyta ze smakiem i przy tym bardzo delikatna - ale dopiero na Tobie bedzie pieknie wygladac - wydaje mi sie, ze baaardzo pasuje do Twojej urody ;D...
-
Wow!! Przepiękna! I mówię to z głębi serca! Sama bym taką wzięła na 100%, właśnie czegoś takiego szukałam ahhh!
-
Jejku dziewczyny naprawdę się Wam podoba????
To było tak, że pojechałam z moją mamcią wpierw do salonu la marietta bo miał być czynny od 10 rano.. Podjechałyśmy tam na 10:30 co by nie być zbyt rano a tu zakmnięte............... No to stwierdziłyśmy, że jedziemy gdzieś indziej.. Wczoraj do nocy siedziałam na necie szukając kiecki i najbardziej podobały mi się w la marietta i Nikol.. więc pojechałyśmy do Nikol.. W Nikol była szefowa salonu więc była dla nas bardzo miła.. Przymierzyłam dosyć dużo sukienek.. i większość mi się podobała ale bez rewelacji.. Chociaż jedna taka hiszpanka była śliczna i już nawet wstępną umowę spisałyśmy na nią.. bo wyglądałam w niej naprawdę pięknie.. Ba przymierzyłam nawet taką typową princeske i też bajecznie w niej wyglądałam.. Ale taka suknia kompletnie nie pasuje do mojego charakteru.. więc zrezygnowałam.. Po 1,5 godzinie mierzenia stwierdziłyśmy, że jedziemy szukać dalej i wróciłyśmy do la marietta.. Pani pokazała nam katalog i ja zaczęłam mówić.. proszę pokazać tą, tą, tą i tą i tą itd..... Ale o dziwo kobitka (zresztą bardzo młoda) była nadzwyczaj miła i cierpliwa.. No i ta moja sukienka była drugą suknią jaką włożyłam.. i już wiedziałam, że to TO :) W tym salonie najbardziej podoba mi się to, że w sukni można dosłownie wszystko zmienić i nie ma najmniejszego problemu (bo w Nikol już był duży problem - co tu dużo mówić.. nie wolno było zmieniać i już). Więc spisując już umowę poprosiłam, żeby dekolt był w serduszko (bo w takim mi zdecydowanie naj naj) i ta koronka na brzuszku będzie kończyć się w szpik :) Wydaje mi się, że to wysmukli jeszcze moją sylwetkę.. Tak się zastanawiam czy by jeszcze jakiś cyrkoni nie dodać, żeby jeszcze bardziej się świeciła.. na zdjęciu nie widać, ale ona ma pełno przepięknych koralików i materiał taki błyszczący...
Ogólnie sukienka strasznie mi się podoba i bardzo przypomina tą co upatrzyłam sobie na necie więc dlatego zdecydowałam się kupić już dziś.. Mogłabym pojechać do Novi ale bałam się, że spodoba mi się tam coś droższego i potem ta nie będzie mi się już podobac.. a ja jednak mogę maks 3tys na kiecke wydać.. no i wiecie co zmieściłam się idealnie.. kosztuje 2950zł :D ale dostałam 10% rabatu bo na targach też taki będą rozdawać :):):) Dajcie znać proszę jak Wam się jeszcze podoba.. zmieniać górę żeby nie była taka biała tylko bardziej srebna??
Co do kościoła to mamy już zarezerwowaną godzinę :D Na pomorzanach o godzinie 16:00.. Bo z Pomorzan do Polic jednak troszkę się jedzie :) Znacie może jakiś tani namiar na limuzyny albo stare auta???
-
Jejku sorrki dziewczyny, że mi znowu taki monogl wyszedł... :( :blagam: i za post po poście.. :boks:
A tutaj widać nasz kościół :) W środku jest raczej skormnie no i bardzo mautki w środku.. ale będzie przynajmniej kameralnie :) I ksiądz wydawał się fajny :) Teraz musimy czekać do 20 lutego, żeby pójść do proboszcza i ustalić szczegóły.. ze względu, że Marcin był wcześniej żonaty i mimo, że ma już unieważnienie musimy jeszcze dostać dyspense od biskupa........
img]http://images43.fotosik.pl/521/c2123f256dbfaa04m.jpg[/img]
W ogóle po 20 lutym będzie szał :blant: Bo jeszcze ok 20 lutego muszę pojechać do marietty żeby zebrali ze mnie miarę.... mam 1 miesiąc na odchudzenie się.. :bieznia:
-
Z czego Ty chcesz schudnac , no z czego :D?
Suknia jak najbardziej w moim stylu , jest boska!
Hm , ja nie lubie skromnych sukienek , wiec bym dodala jakies ozdobki.Tez tak zrbilam z moja suknia.Dodalam wiecej koronek ze srebrna nicia :D.
-
Suknia jest piękna. Szczęściara za pierwszym razem znalazła. Wrzucaj foto w sukience :D
-
Ja bym zmieniła dekolt w serduszko, uwielbiam takie i do tego możesz sobie zrobić tą zmianę gorsetu ale nic bym więcej jeśli chodzi o kolor nie dodawała, żadnego srebra, taka śnieżnobiała jest cudowna, jak anioł :)
Co do kryształków to już musisz sobie na żywo zobaczyć gdzie by można coś tam dołożyć :)
I też nie wiem gdzie tu wyszczuplać i odchudzać hihi :) Ja jak byłam na II przymiarce po zamówieniu to Pani mi musiała po kilka centymetrów zmniejszyć suknie także się nie martw, samo z siebie na pewno zrzucisz :)
-
Ja rownież bym zostawiła jak jest:nie dodawała żadnych nitek.koronek itp itd.
Tak jak jest jest pięknie! ;D
-
jest to mój typ w la mariette nr 2 który chcę przymierzyć. Są jeszcze dwie które mi się tam z kolekcji 2011 podobają, ale zbiłaś mnie ceną 2950? kurcze jak rozmawiałam z dziewczynami w październiku to mówiły że suknie tak mają do 2300zł i nowa kolekcja nie wiele się różni ceną...
La mariette będzie i tak pierwszym salonem do którego zajrzę bo mają fajne modele sukni i można wszystko zmieniać.
Gratuluję sukni, bo jest naprawdę boska, lekka, delikatna i bardzo podoba mi się spięcie tego materiału na biuście. Rewelka :brawo_2: :brawo_2:
Ja mam nadzieję że mnie w niedzielę na targach olśni i może się w jakieś zakocham :D
-
Ale super, że macie już kreacje ślubne! :brawo: W SS mój Małż pracował przed ślubem i nawet niektóre Forumki u Niego kupowały gajerki dla PMów na swoje śluby :)
Twoja kiecka piękna, mimo iż ja wolę "mniejsze" ;) Bardzo ładnie podkreśla talię i na pewno będziesz wyglądać zjawiskowo. No i super, że tak szybko znalazłaś tą jedyną, zaoszczędziłaś mnóstwo czasu. :ok:
A kto Cię będzie czesał i malował? (Mam wizję Ciebie w luźnym upięciu i z kwiatem we włoskach :P)
-
Ja bym nie dodawała ani srebra, ani niczego ;)
-
Suknia jest piękna.
Nic bym w niej nie zmieniała.
Aczkolwiek dekolt w serduszko będzie do nie pasował :)
I żadnego srebra :D ;)
-
Dzięki dziewczyny!!!!! Jesteście kochane!!! Może faktycznie nic w niej nie zmieniać (oprócz serduszka dekoltu i tej koronki w szpik na brzuszku) i zostawić taką śnieżnobiałą...I naszyjnik z pereł założyć... Muszę jeszcze pomyśleć.. :drapanie: do 20lutego mam czas :) Mam zdjęcie zrobione w sukni ale tylko na komórce.. ??? Pani fotograf i zapomniała aparatu..... WSTYD! Możemy zrobić tak: ta która z Was przyjdzie na targi to zobaczy zdjęcie :P :P ;)
Co do tego odchudzania to ja bym chciała tak z 3-4 kilo.. i serio jakoś nie mogę zejść poniżej wagi 60 :( A na dowód, że powinnam schudnąć mogę Wam wrzucić zdjęcie jak ważyłam ok 58kg jeśli chcecie oczywiście :) :)
Co do kościoła to ja cały czas myślę nad zmianą.. ale nie wiem na który.. mogę wybrać katedrę, bo mam tam znajomości.. ale nie wiem czy chcę taki ogromny... myślałam też o kościole w Jasienicach lub Pilchowie.. albo w Policach (stare miasto) ale podobno tam ksiądź już średni a nowy kościół odpada (robiliśmy tam zdjęcia i jest beznadziejny). No kurcze z kościołem mamy największy problem :(
-
Absolutnie fantastyczna suknia!!! :D:D:D
Ja też chcę taką!!!!!!! :P
-
Marcela wiem że dla Ciebie koscielny jest ważny więc może wybierzcie ten kościól który jest Wam najbliższy sercu :) Ja jeszcze nie będąc z Michałem mówiłam że jeśli ślub to tylko w Janie w Stargardzie :)
-
eeeeeeeee...to jawna dyskryminacja!!!
nie kazdy ma mozliwosc przyjechac do Was na targi, wrzuc fotke proooosze ::)... :blagam: :blagam: :blagam:...
-
Zaba obiecuje, że na 1 przymiarkę zabiorę aparat :*
Kasiu tylko my nie mamy takiego swojego kościoła.. i przez to, że w tylu kościołach byliśmy w tym roku nie możemy się zdecydować, który wybrać..
-
Zaba ma racje !Eee no , to musze jkupowac bielt mowisz ;D.
-
I ja się podpisuje pod petycją :D Bo ja na targi mam jakieś 400 kilometrów :D
-
Witaj Marcello;)
Czytam sobie czasem co tu się u Ciebie dzieje, a dziś postanowiłam się odezwać;)
3,5 roku temu byłam na ślubie kuzynki i był tam p.Dzik.
Przyznam się,że jak na wówczas 10 ślub w moim życiu to fotograf zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Profesjonalnie podszedł do sprawy i ujął na luzie pięknie te najistotniejsze chwile i te mniej istotne.
Czy to płatki róż, czy to zamyślone miny gości, uśmiechy itp
Na weselu to samo, a i plener mi się bardzo podoba.
Także reasumując uważam ,że to bardzo dobry wybór;)
Obrączki masz bardzo w moim stylu;)
Mój mąż też ma taką, bo ja mam z diamencikami już;)
Wystrój z czerwienią fajny pomysł.
Winietki, zawieszki na wódeczkę, serwetki, kwiaty w wazonach to wszystko doda akcentu całej sali na pewno i będzie pięknie wyglądać.
Ja bym czerwony połączyła ze srebrnym.
A czy musisz mieć storczyki w bukiecie ślubnym?
Bo skoro tak bardzo lubisz czerwień i widząc Twoja urodę, sądzę,że idealnie do Ciebie ten kolor pasuje i jakoś gryzie mi się filet w tym wsyztskim:/
Stare auta wiem,że są w retro i rymaro.
No i na koniec suknia.
Nie wiem co napisać, bo kompletnie nie w moim stylu i nie podoba mi się:/
Ale to już moje widzi mi się.
Pytasz co zmienić w sukni, więc najbardziej nie podoba mi się to wycięcie na samym dole sukni.
Ja bym to wycięcie na przodzie dołu sukni zakryła,żeby dół był jednolity i wtedy według mnie będzie ok;)
-
Zapomniałam jeszcze dodać, że do sukienki dużo świecidełek, oj tak dużo, bo to zawsze tak pięknie się mieni;)
No i jeszcze zapomniałam o kościele.
Ja raz zmieniłam kościół, bo wydawało mi się,że średniowieczny mały kościółek ma swój niezapomniany urok.
I jeśli masz taki koło Polic to polecam jak najbardziej.
Fotki pięknie wychodzą i goście są tak blisko Pm, jest klimat...
-
Oooo to w takim razie ja zobaczę zdjęcie ;D ;D ;D ;D
Co do Kościoła w Policach-nie wiem ktory to stary a który nowy ::)ale tego za takim małym rondem,blisko lasku nie polecam ;D ;D ;D
-
Ja też chce zobaczyć zdjęcie w sukni ;P W sukni to tylko co mówisz zmień ;P zresztą pokaż zdjęcie ! :P
-
Ehh tez kiedyś myślałam o katedrze ale ile filmów ze ślubów w katedrze widziałam to wiaaaałłłoooooooooooo pustkami i przestrzenią...polecam kościół Farny..tam gdzie zabawex miała :ok: :ok: :ok: Tez tam planowaliśmy ale ze względów logistycznych pozostaliśmy przy kościele w miejscowości w której będzie wesele ;) ;) ;)
-
A ja nie polecam tego kościoła , gdzie Zabawex miała ślub.
To obecna moja parafia, wielki koloch i proboszcz problematyczny:/
-
Hej dziewczyny!! Na przymiarkę aparat na pewno zabiorę tak więc obiecuję, że wkleję zdjęcia.. bo te z komórki to naprawdę bez sensu :)
Lolalola witaj serdecznie :) :hello: Dzięki za szczere opinie :)
Mka zgadzam się z Tobą w 100%. Lolalola, patrycja dzięki za info!! Jeśli chodzi o kościół to mamy naprawdę dylemat.. jutro jedziemy do Polic Jesienic, bo tam podobno jest śliczniutki kościół.. ma być mały ale nie za mały żeby pomieścił około 120-150 osób (liczę, że dużo znajomych przyjdzie do kościoła.. o ja naiwna hehe :brewki:). Wiecie ja na to patrzę troszę z innej strony niż Wy.. duży kośćiół jak np katedra odpada z tego względu, że fotograf robi bardzoooo dużo zdjęć kościoła a nie samej pary.. para jest ale malutka.. Jak jest mały kościół siłą faktu będzie więcej zbliżeń pary młodej.. po drugie jest bardziej kameralnie i jak napisała lolalola wszyscy goście są blisko pary młodej.. Problem polega na tym, że ciężko jest znaleźć kościół mały ale nie za mały i z fajnym księdzem.. Wiecie my mamy dziecko.. nie chcę jakiegoś kazania o nieślubnym dziecku................. :Kwasny: świadkowa ma ślub tylko cywilny.. mam nadzieję, że zgodzi się na jej świadkowanie :) no ale musimy szybko się zdecydować, bo trzeba wysłać jak najszybciej zaproszenia... :drapanie: Jakby co Pomorzany mamy zarezerowane więc się tak nie stresuję :)
Dziś przyszły zaproszenie (próbka).. Powiem Wam jest REWELACYJNA!!! na prawdę jak na tego typu zaproszenie bardzo elegancko wykonana.. Muszę szybko zlecić je do wykonania i dać dziewczynom, żeby móc Wam wkleić ;) Jakby co mogę wysłać na priv (jeśli byście chciały :))
Aaaa i jeszcze wpadłam z Marcinem na pomysł na Księgę dla gości.. Będzie to fotoksiążka, na każdej stronie będzie zdjęcie pary gości z wesela, żeby każdy wiedział gdzie ma się podpisać.. a i my będziemy mieli fajną pamiątkę :) Pomysł troszkę zgapiony. Jedna para w tym roku miała taki album, ale zdjęcia były wklejone.. W fotoksiążce powinno to dużo ładniej wyglądać.. Co myślicie o tym pomyśle??
Wymyślilam też winietki ale chyba nic z nich nie wyjdzie.. Bo chciałam laserowo wyciąć nazwiska.. ale chyba za drogo to wyjdzie i nie wiem czy któraś firma by się na to zgodziła ::) ::)
Patrycja nie mogę się doczekać jak się poznamy :) Zaba, neta, mkarolinka szkoda, że mieszkacie tak daleko :(
-
Sorrki dziewczyny, że dziś do Was nie zajrzę.. ale padam na pyszczek bo Zuzka zrobiła sobie pobudkę o 6 :) Obiecuję jutro nadrobić :*
-
Marcella to polecam kościołek, w którym ja miałam ślub, na krzekowie.
Proboszcz -złoty człowiek, wszystko się z nim da załatwić;)
Co do zaproszeń, wyślij mi na priv, bom ciekawa strasznie;)
Pomysł z księga gości idealny dla pary fotografików;P
Więc nie ma co się nawet zastanawiać;)
-
Pomysł z księga fajny :D A nie będziesz miała problemu, ze zdjęciami wszystkich gości?
-
pomysl z fotoksiazka - rewelacja ;D...!!! jesli Ci sie uda zorganizowac te wszystkie zdjecia to az pozazdroscic ;)...
rowniez widzialam takie cus tylko tak jak piszesz w formie albumu, tez swietnie wygladalo...
a nawiazujac do kazania to faktycznie nawet perfekcyjnie przygotowany slub potrafi popsuc kilka glupich zdan ksiedza :-\...ostatnio bylam wlasnie na dwoch takich slubach gdzie z jednego ksiadz zrobic stype, a na drugim ewidentnie drwil sobie z mlodych - porazka :-\...
i jesli moge to rowniez poprosze na priv te zaproszenia - strasznie jestem ciekawa :)...
-
Pomysł z fotoksiążką - super.
Tylko jak Ty zorganizujesz zdjęcia wszystkich gości? :P
No chyba, że podczas wręczania zaproszeń, będziecie każdemu pstrykac fotkę :D ;)
-
A do jakiej Wy parafii należycie? Bo ja ne wiem, czy Wy z tej parafii nie będziecie potrzebować jakiegoś zezwolenia na ślub gdzie indziej. I w tym celu to trzeba dość wcześnie zadziałać...lepiej się dowiedzcie...
Foto-księga gości to naprawdę świetny pomysł! Jeszcze o czymś takim nie słyszałam :D Koniecznie pokaż nam jak już będzie gotowa :P
Zaproszenia też chętnie obejrzę, jeśli można ;)
Czekam na zdjęcia z przymiarki :D
-
Jeśli ślub jest w innej parafii niż parafia Młodych potrzebna jest zgoda z jednej z parafii młodych8) 8) 8) My bierzemy od PMa bo u mnie będą problemy ::) ::)
-
Fajnie, że pomysł z księgą gości się Wam podoba :) Ze zdjęciami myślę nie będę miała większego problemu, bo część mojej rodzinki korzysta z NK :) Poza tym 2 lata temu było wesele mojego brata i większość moich gości była na tym weselu, więc muszę tylko poprosić brarą o zdjęcia :) Będę kombinować. Niestety większość jest przyjezdna więc ciężko będzie zrobić zdjęcia wręczając zaproszenia.. ale pomysł super!
Dziś jedziemy do tych Jasienic bo nie możemy znaleźć nigdzie strony www tego kościółka.. a na zdjęciach wygląda pięknie (na wikipedii). Zobaczymy kiedy jest msza i wtedy pojedziemy.. Myślicie, że 4 msc to za mało żeby takie pozwolenie załatwić??
22 stycznia czyli już niebawem będę miała robioną metamorfozę z gatzetki ślubnej ś jak ślub :) Będę mieć próbną fryzurkę u swojej fryzjerki (to ona mi załatwiła) próbny makijaż u Sylwi Baran (szkoliła się u Nogalowej - wstępnie jestem umówiona na makijaż do Pani Noglaa właśnie.. ale jak Sywlia zrobi fajnie to kto wie, może zmienię), będzie pani florystka no i będę suknię przymierzać ;) Tak więc frajda na całego!!! Już się doczekać nie mogę :D :D :D :D
-
Ja myślę, że 4mc to bardzo dużo ;) Dokumenty kościelne ważne są 3 mc więc wszystko najlepiej załatwiać na 3 miesiące przed ;D No może prócz nauk...to trzeba trochę wcześniej ;) ;) ;)
-
Nauki mamy załatwione już dwa lata temu.. jak w ciąży zresztą byłam... oj mówię Wam kupa śmiechu była, zwłaszcza na poradni jak pani mówiła o naturalnym zabezpieczaniu się przed ciążą hehe :d
-
4 miesiące spokojnie. Ale dobrze że macie na Pomorzanach. My mieliśmy problem z pozwoleniem. Ksiądz nie chciał nam wydać, musieliśmy do kurii sie odwoływać. Masakra i cyrk na kółkach jednym słowem. Wątpie żeby u Was było tak samo bo nasz ksiądz to kretyn ::) Wyjątkowy beznadziejny przypadek który w naturze nie występuje tak często ;)
-
Kasiu no ale Pomorzany to mamy zarezerowane tylko tak na wszelki wypadek.. jeśli będzie fajny ksiądź to chciałabym te Jasienice.. No ale pożyjemy zobaczymy.. Proboszcz w mojej parafii jest ok więc nie sądze żeby były problemy.. ale kościół nam się nie podoba hehe ;) oj zawsze coś :)
-
Marcella super pomysł z tą księgą, tym bardziej, ze macie zdjęcia wszystkich.
Co do Kościoła to wiesz w sumie i tak Ci nie powiedzą kto będzie udzielał Wam ślubu. Bo żadko robi to proboszcz, a najczęściej wikariusze. A ich jest zazwyczaj kilku. U nas w parafii jest akurat tylko proboszcz i wikariusz i obaj fajni, wiec ja nie mialam stresu. No, ale to wioska, wiec dlatego tak jest. Także ciężko Ci będzie utrafić. A myślałaś o Dominikanach. Oni z tego co wiem wszyscy są fajni, mają fajne nauki, ładny kościół, nie robią problemów, zwłaszcza tym z dziecmi ;).
-
księga gości super pomysł!! (też będę miała u siebie, tyle, że bez fotek)
suprynka ma rację, nie powiedzą Wam kto udzieli ślubu, praktycznie do ostatniej chwili nie będziecie wiedzieć...
-
Jak będziemy mieć gotowy na pewno dodam zdjęcia :) Projekt zaproszeń zaraz wyślę na priv :):)
Dominikanów bierzemy też pod uwagę.. :) mi się tam bardzo podoba.. tylko znów Marcin marudzi.. Piękne zdjęcia w nim wychodzą.. tylko wyjście z kościoła już średnie hehe :) A na Pomorzanach jeśli nie zmienimy kościoła to wiemy dokładnie kto udzieli nam ślubu mimo, że jest kilku wikariuszów.. :) Ojjj nie zanudzam już Was tym kościołem :) No i mówię nauki mamy dawnoooo za sobą :)
-
Wiem, że nie powinno się pisać posta pod postem ale zaczęłam szukać zdjęć rodzinki i jednak macie rację.. będę mieć mega problem... ale nic mam przynajmniej wyzwanie.. w ostateczności będę dzwonić i prosić o przysłanie aktualnego zdjęcia hehe :)
-
Świetny pomysł z ta foto książką :D ale wyzwanie jednocześnie :P ja też muszę pomyśleć nad swoją. My mamy zamiar zrobić z naszymi najlepszymi zdjęciami... tylko nie mam pojęcia czy robić ją sama czy może zlecić jakiejś firmie robiącej foto książki... tylko mam problem bo co idę do jakiegoś fotografa to oni takich rzeczy nie chcą robić ;/
-
Naprawdę genialny pomysł z tą książką, najlepszy jaki widziałam :)
Ja też mam takie zdanie do kościółka, wybraliśmy mały, klimatyczny kościołek i było naprawdę pięknie i rodzinnie :)
Super z tą metamorfozą, trzymam kciuki żeby się udało!Poka poka to porównanie teraz i -3kg :)
-
Mi też się bardzo podoba ten pomysł z księgą gości ;D
też chce zobaczyć projekt zaproszeń ! ;D
-
Z księga Gości pomysł GERNIALNY! Myślę że nie będzie problemu Marcyś. Myśle że jak poprosisz to prześlą foty :) Naszych zdjęć masz do koloru :D Wszystkie nasz naj są u Was :)
-
świetny pomysł na tą księgę:)
-
super pomysł :) już się nie mogę doczekać aż nam pokażesz tą księge :)
-
Kurcze no super, że się Wam spodoba.. troszkę nam zajmie zrobienie tego, ale myślę, że warto.. Neta to aż niemożliwe, że u Was nikt tego nie robi... Kurcze to nie jest takie trudne.. jest specjalny program, którym się robi :) My co prawda fotoalbumy (fotoksiążki) jeszcze upiększamy różnymi pędzlam, żeby śmiesznie (poważnie.. jak kto lubi) wyglądały.. Jak już nikogo nie znajdziesz to pisz.. może coś uda się na odległość pokombinować :) Jeśli chcecie mogę Wam wkleić zdjęcia naszych fotoalbumów, które przygotowaliśmy na targi, żeby nie było, że znów dyskryminuję :) A zdjęcie postaram się zaraz znaleźć :)
Aaaaa i Wasze kciku pomogły i chyba będziemy mieć swój wymarzony kościół!!! W POlicach (Jasienicy). Przepiękny, stary kościół koło ruin klasztoru.. Rozmaiwałam z księdzem (przemiły) i zarezerwował nam termin na godz 17:00 :) Jutro jadę do swojego kościoła prosić, baaaaa BŁAGAĆ o pozwolenie hehe :)
Wybaczcie ale nie będzie mnie dwa dni na forum bo przed targami mam kupę roboty...... A po targach imprezka :)) Mam nadzieję, że poznam chociaż parę z Was osobiście.. nie mogę się już doczekać!!!!!!
-
Jak sie uda to wpadne do Was :) ale tak pod wieczór najprędzej bo rano nie będe mieć auta, w południe do 18 pewnie sajgon jest, więc na końcówke Was odwiedze :)
-
Kurcze mało zdjęć mam z tamtego okresu.. Tak wyglądałam tuż przed poznaniem mojego kochanego Marcinka.. za dobrze gotuje i mnie utuczył hehe a ja jego zresztą :P
(http://images35.fotosik.pl/367/a34957b0f7fbeb40.jpg)
PS. Kasiu w fotoalbumie dziecięcym jesteście.. :)
-
teraz czy wtedy i tak fajna laseczka z Ciebie ;D i te Twoje piekne wlooosy, uwielbiam loczki ;) ;)
-
PS. Kasiu w fotoalbumie dziecięcym jesteście.. Smiley
No ba ;D Mamy mega fotogeniczne dziecko co widać w podpisie ;)
-
Ja na pewno Cię jutro odwiedzę na targach ;)
A pomysł z księgą gości jest tak fantastyczny, że zastanawiam się, czy nie zgapić ;D
-
Aniu zgapiaj śmiało :)
-
Wiedziałam, że nie będziesz miała z tym problemu :)
A jaki to by był mniej więcej koszt takiej księgi?
-
Ojjj ciężko powiedzieć teraz.. Zależy ile stron, jaka okładka.. Spotkamy się na targach to pogadamy :) Jadę przygotowywać stoisko... :) Mam nadzieję, że przyjdzie troszkę osób... bo kurcze reklam na mieście nie widziałam :(
-
Marcela, śliczne masz te loczki ;D ;D ;D
Ciekawe czy Zuzia je po Tobie odziedziczy :P
-
Oj, zawsze kilka kilo idzie w te czy we wte ;)
Zaproszenia są naprawdę świetne! Szalenie mi się ten pomysł podoba ;)
No i trzymam kciuki za targi ;)
-
byłam na targach, rozmawiałam, pewno się nie domyśliłaś, że to ja, ale było tyle osób, taki lekki "sajgon" mieliście, w sumie jak każde stoisko praktycznie :)
ale zdjęcia które oglądałam u Was są świetne!! oczywiście "makulaturę" :brewki: zabrałam ze sobą :gazeta:
cieszę się, że udało Wam się załatwić kościół jaki chcieliście, to najważniejsze!!
-
też bylam dziś na targach i chcialam podejsc ale sie wstydzilam ::) Twoj Pm z kimś rozmawiał a Ty jadlas w tym czasie ;)
P.S. przecudowne zdjecia macie ;D
-
A ja tam podeszłam ;D
Piękne macie zdjęcia!!!Naprawdę-zresztą tak jak Ci powiedziałam,więc dobrze że i tak byście byli niedostępni ;) :)
Założę się,że po tych targach zyskaliście mnóstwo klientów!!! ;D
-
A ja się nie wstydziłam ;) i żałuję tylko, że tak krótko udało nam się porozmawiać, ale mam nadzieję, że niebawem nadrobimy ;)
-
A my w sumie obchodzimy dzisiaj pierwszą rocznicę naszej znajomości ;). Pozanaliśmy się właśnie na targach w tamtym roku, potem zrobiliśmy u Was sesje Małej i tak to sie zaczęło. :).
Dzisiaj też wpadliśmy, wypadliście super i GRATULACJE !!!
-
Ja niestety dzis nie dotarlam :-[ Ale mam nadzieje ze i tak sie jeszcze nie raz spotkamy :P
-
Hej dziewczyny :) Żyję :) :) ale ledwo hehe :)
Justyś, Kasia dzięki wielkie :)
Basimir czemu nic nie powiedziałaś??? Że TY o TY hehe :) Od razu inna rozmowa by była.. a tak chciałam Cię poznać.. Tam taki młyn był.. gradło na koniec mnie tak bolało od mówienia ale było super..
Misia no coś Ty.. Czemu się wstydziłaś???? A jak jeszcze jadłam tzn że chociaż miałam wolną chwilkę i mogłgabym pogadać, jeśli by nie przeszkadzało Ci moje mlaskanie hehe :) O 12 to było tylu ludzi, że nie wiedziałam jak się nazywam hehe :)
Pati i Anjuszka strasznie się cieszę, że Was poznałam.. Musimy koniecznie spotkać i pogadać. Super dziewczyny jesteś i cieszę się, że to Wy coś wygrałyście w tej loterii :) Ja wysłałam smsa ale nikt nic nie odpisał.. Ja nie mam szczęścia do takich rzeczy hehe :)
Paulinicia szkoda, że nie dotarłaś.. No ale na 100% się jeszcze nie raz spotkamy :) Jestem tego pewna :)
A z suprynką faktycznie poznałyśmy się na targach :) i narodziła się z tego super znajomość.. i już niedługo będziemy się bawić na naszym weselu :) Tak więc ja jestem jak najbardziej za poznawaniem ludzi w taki sposób :) Zresztą nasi pierwsi klienci ślubni też będą u nas na weselu :)
Co do spraw weselnych to nie za bardzo pochodziłam po targach bo non stop byli ludzie, no ale z raz się przeszłam, pozbierałam ulotki i zobaczymy czy coś mi się przyda :) Ale mam już załatwioną zgodę od mojego księdza na wzięcie ślubu w kościele w Jasienicy ;):) Aaaa i załatwiłam oprawę muzyczną na ślub w kościele :):) A tym tygodniu zabieram się za zaproszenia :)
po taragch była imprezka :) oj działooooo się :) Było super :) Do domku wróciliśmy o 3 hehe :)
-
Aaaaaaaaaaaa i tyle napisałyście u siebie w wątkach, że nie mam pojęcia kiedy uda mi się to wszystko nadrobić.. ale będę się starać :)))))
-
Ciesze sie ze duzo ludzi bylo..
-
Niewiem czemu mi sie tak szybko wysylaja te odpowiedzi ??? ???Chyba mam za grube palce i przyciski mi sie podwojnie wciskaja :P
No Marcelka to skoro duzo ludzi bylo to zniwa w 2011 beda ;D ;D
-
no to widać, że imprezka się udała ;)
pozdrawiam serdecznie :)
-
hmm...sama nie wiem czemu wstydziocha załapałam ::) a tez nie chciała Ci przeszkadzać w jedzeniu ;D obejrzalam też sobie Wasze propozycje zdjęciowe- :Zakochany: od pierwszego obejrzenia.
aaa, mam pytanie robicie też sesje narzeczeńskie?
-
A ja też poznałam Marceline osobiscie :skacza:
I przejrzalam na szybko troche zdjec i bardzo bardzo mi sie podobaly !!!! :Serduszka:
-
Marcella a ja zmieniąc zupełnie temat mam do ciebie pytanie o dobrego alergologa dziecięcego.
i gdzie robiłaś małej testy alergiczne i gdzie ją odczulałaś?
-
.:Anka:. to może ja się wypowiem jako alergik ::) od 3 roku życia jestem pod opieka alergolog p.Anny Karaś-bardzo dobry lekarz :D Przyjmuje teraz w przychodni specjalistycznej na jagiellońskiej ;) ;) wcześniej m.in na Janosika -ja tam się odczulałam i z perspektywy czasu jestem bardzo zadowolona! Teraz nie wiem co to znaczy pyłki traw i zbóż ;) ;) Jakbym mogła się odczulić na milion innych rzeczy, na które nadal reaguję okrutnym katarem zrobiłabym to od razu ;) :D :D A może z tego wyrosłam? Nie wiem ;) ;) Ale myślę, że 5 lat łażenia na zastrzyki pomogło :ok:
-
dzięki Mka! zaraz poszukam namiarów na tę panią alergolog
-
Ostrzegam tylko, że terminy mogą być zabójcze ;) ;) Jak to do specjalisty :D
-
właśnie rozmawiam z przyjaciółką na gg, którą była na gali. Wysyła mi link pisząc, że znalazła za....go fotografa . Patrze a to Wy :D :D :D
-
ja też nie mam szczęścia w takich grach sms-owych, ale fajnie, że dziewczynom się udało:)
-
A ja jestem uczulona na slonko od mniej wiecej 5 roku zycia,bylam odczulana kilkakrotnie i nic mi nie pomoglo. :-[Musze smarowac sie w lecie kremami z najwyzszym filtrem a i tak mnie dopada wysypka :Kwasny: :Kwasny: Tyle ile kasy wydalismy na odczulania to glowa mala..i NIC wiec zazdroszcze wam kochane ktorym udalo sie odczulic,ja chyba na wysypke jestem skazana do konca zycia-jedyne rozwiazanie solarium lub unikanie slonka...
-
Paulincia:) tylko, że alergie skórne to zupełnie inna bajka niż te wziewne ;) ;) ;) A nie znam lekarza, który by zapewnił w 100% pełne odczulenie ::) ::)
-
A ja znam kogoś takiego kto da gwarancje 100% i to w dodatku dożywotnią.. jeśli się uczulisz raz jeszcze odczulanie jest za darmo.. Też się odczulałam i leczyłam przez mnóstwo lat u Pani Karaś.. i niestety nie polecam.. Za to polecam BI COM. Poza tym u takich małych dzieci jest troszkę inaczej bo testy skórne są kompletnie niemiarodajne do 3 lat. A moja Zuzia miała straszną nietolerancję pokarmową i tylko Bi COM mógl jej pomóc i pomógł na maksa.. Co prawda droga to zabawa ale według mnie warto. Lekarze oczywiście nie uznają tej metody, ale dla mnie jest najważniejsze że pomaga.. Odesłałam tam mnóstwo ludzi i wszyscy byli zadowoleni. Tą metodą zajmuje się taki facet na Getta Warszawskiego (lekarz zresztą). Aniu jak chcesz mogę dać Ci namiary. I tam dosłownie na wszytsko można odczulić, ale czy na słońce to nie wiem :)
Kasia ale numer.. jejku nawet nie wiesz jak coś takiego cieszy :) Po targach dopiero dochodzę do siebie.. Powiem tylko tyle, że jest bardzo dobrze :):)
Nie mam za bardzo na nic czasu tylko, bo jutro mam kontrolę z UNI. Bo ja dotację dostałam w sierpniu. I jutro pierwsza kontrola. Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło dobrze :)
-
Moja przyjaciółka i jej 2 -letnia córeczka odczulają się tą metodą.
Są zachwycone efektem biorezonansu magnetycznego.
Najbardziej są zadowolone z tego,że po ukąszeniu owadami, czy to komarem, czy pszczołą nie ma już bąbli i spuchnięć.
Trzymam kciuki za wizytację kontrolną.
-
Ciekawa sprawa z tym rezonansem, słyszałam o tym troszkę, moi lekarze są z reguły otwarci na różne nowości to zdarza nam się podyskutować. Natomiast zatrważające są przypadki kiedy dzieciaki są naprawdę chore(w sensie już stwierdzono) i przyjmują leki a rodzice myśląc że ten biorezonans cuda czyni odstawiają leki i dziecko trafia do szpitala, tego jest niestety sporo i może stąd reakcja lekarzy?Że całe to działanie nastawione na marketing nie ostrzega pacjentów przed możliwymi skutkami ;)
Trzymam kciuki za kontrolę!
-
marcella na każdego działa coś innego ;) wiadomo że u małych dzieci robi się testy z krwi ale nie o sposób wykrycia uczulenia tu chodzi a o efekt leczenia ;) ;) ;) Poza tym w ciągu życia nasilenie uczuleń i same uczulenia się mogą zmieniać..jako dzieciak nie mogłam przebywać w pomieszczeniu gdzie był kot bo się zaczynałam dusić...teraz?nie ma najmniejszego problemu 8)
Trzymam kciuki za tą kontrolę :ok: :ok: :ok:
-
Marcella na bank wszystko macie na tip top więc pewnie nie macie się o co martwić! ;D
jednak w razie "W" trzymam kciuki :)
-
Mka zgadzam się z Tobą, że na każdego działa coś innego ;) W ogóle to bardzo ciężki temat do rozmowy.. Najważniejsze to żeby się wyleczyć.. a jaką metodą to już nieważne :) Ale też uważam za głupotę odsawianie leków gdy ma się już alergię. W Każdym bądź razie ja nie spotkałam osoby której bi com by nie pomógł.. no chyba że się nie przestrzega zasad.. Moja Zuza była uczulona na gluten i kleik ryżowy.. Dwa razy wylądowałam z nią w szpitalu.. nikomu czegoś takiego nie życzę.. Ojj długo by opowiadać :) Może lepiej zmieńmy temat :) Za 1,5 godziny mamy kontrolę.. wiem, że wszystko mam ok ale i tak się strasznie stresuję..
-
I jak poszło??wszystko ok? :uscisk:
-
No i po kontroli.. :) :skacza: Dzięki za kciuki!!! :-* Poszl gładko, ale Pani posiedziała aż 2 godzinki.. oczywiście mój Marcin zagadał ja na śmierć :) Było naprawdę bardzo miło. Teraz na dniach mam się spodziewać monitoringu :) do końca stycznia mam czas aby napisać wniosek o wsparcie pomostowe przedłużone.. mało komu przyznają.. ale może akurat nam się uda :) Oby!!! Bo bez tych pieniążków będzie nam bardzo ciężko.. teraz jest martwy sezon.. aby wytrzymać do maja :) no ale koniec narzekania :) jutro jedziemy do Kościoła do Jasienic przywitać się z proboszczem, pokazać mu zgodę na ślub od mojego księdza no i musimy mu powiedzieć o tym, że mamy Zuzię i przedstwawić całą sytuację związaną z Marcinem.. rozwód cywilny, unieważnienie kościelne.. bo mimo, że niby wszystko już jest załatwione to teraz proboszcz musi jeszcze wystąpić o dyspense do biskupa :) Trwa to ok miesiąc czasu.. Myślę, że nie będzie problemu.. mam przynajmniej taką nadzieję :):)
W sobotę mam tą metamorfozę i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać :)
-
to super, że kontrola poszła gładko ;)
ja też nie mogę się doczekac twojej metamorfozy ;D na pewno bedziesz wygladac przeslicznie ;D tylko nie zapomnij o fotkach dla forumek :skacza:
-
No to ciesze sie ze wszystko poszlo dobrze,3mamy kciuki o kolejne pomostowe ;D ;D i Powodzena jutro w kosciolku,nie powinno byc problemu,chociaz ksiadz pewnie usiadzie jak sie dowie jakie macie wiesci ;D ;D
... i liczymy na zdjecia z metamofrozy ;D
milego wieczorku Marcelko :przytul:
-
Wiedziałam,że będzie ok!!! ;D
Pomostówke też wam przedłużą-zobaczysz ;D
Dobrze,że teraz już się wybieracie do księdza-bo to nigdy z nimi nie wiadomo...niby miesiąc a później się przedłuża ::)
A co to za metamorfoza?Bo ja jak zwykle nie wiem :mdleje:
-
No to czekamy na zdjęcia z metamorfozy :D
Trzymam kciuki za załatwienie tego przedłużenia pomostówki :)
-
ja tez nie w temacie z metamorfozą :P kiedy mialam w Policahc metamorfoze wiec moze to ta sama...
co do mojej koleżanki co była wami zachwycona na targach to pewnie nie pamiętasz ale ich slub ma byc krótki i cywilny w lutym /marcu.
w kazdym razie trzymam klciuki za zalatwienie sprawy u proboszcza
-
ufff...już myślałam, ze jedyna nie wiem o co chodzi z tą metamaorfozą ;)
dzieki za info o odczulaniu. jak będę miała wolniejszą chwilę to skrobnę do ciebie na priv w tej sprawie :)
-
Wiedziałam, że kontrola pójdzie ok ;)
Ciekawa jestem efektów metamorfozy, także z niecierpliwością czekam ;D ;D ;D
-
No to teraz widać jak mnie czytacie hehe :) Żaruje oczywiście. Już jakiś czas temu pisałam o tej metamorfozie :):) Metamorfozę będę mieć robioną przez gazetkę ś jak ślub już w tą sobotę. Będzie makijaż, fryzura (u mojej fryzjerki, która specjalnie dla mnie kupiła jakąś extra lokówkę.. bo mimo, że mam kręcone włosy to mi się prostują jak ktoś mi loki zrobi.. tak dziwnie...), a w salonie z sukniami oprócz przymierzania sukienek będzie na mnie czekać florystka :) I wszystko za darmo tak więc jestem very happy z tego powodu :) Najbardziej fryzury i makijażu nie mogę się doczekać... Panią Nogal mam już zarezerwowaną.. ale kto wie jak makijaż fajnie wyjdzie to może zmienię :) Zdjęcia ma robić jakiś fotograf, więc mam nadzieję, że je dostanę.. ale wezmę też swój aparat.. a co :) Tak więc obiecuję, że zdjęcia będą :)
Skoro trzymałyście kciuki to nic dziwnego, że kontrola poszła gładko.. forumkowe kciuki są najlepsze :))) Dzięki ogromne!!!!!
Dziś byliśmy w Jasienicach u księdza (proboszcza). Przemiły starszy człowiek.. Nie robił nam w ogóle problemów :) 3 msc przed ślubem kazał przynieść papiery i powiedział, że wcale nie trzeba pisać o tą dyspensę do biskupa, bo te papiery co mamy są wystarczające :) Tak więc rewelacja... No i godzina 17:00 już zarezerwowana tak więc moja mama cała szczęśliwa...
Aaaaa i jeszcze byliśmy dziś w cukierni IZYBAR w Policach no i się okazało, że współpracują z Doboszem.. a oni robią genialne torty.. już pisałam w wątku mka że Sowa ma w końcu konkurencję... I nie trzeba wybrać takiego tortu jak oni mają w katalogu tylko mogę znaleźć na necie zdjęcie i oni mi takie cudo jakie chcę wyczarują.... Teraz robią np tort w kształcie kortu do tenisa..... :) Tak więc na dniach będę szukać NASZEGO tortu :) No i jutro wysyłam zaproszenia do realizacji skoro kościół mamy potwierdzony :) :)
-
Czyli świetny dzień jednym zdaniem ;D
Łe a jak się zgłosić do takiej metamorfozy???Chociaż do takich akcji akurat nie mam szczęścia,więc na bank by mnie nie wybrali :'(
A powiedz mi kochana jak jest koszt tortu w Policach?
-
potwierdzam , Izybar robi najlepsze torty w zach-pom. Nawet wczoraj jadłam u mojej przyjaciólki. Pyyycha
-
Ale masz fajnie z tą metamorfozą - czekamy na fotki ;)
No i gratuluję pomyślnie załatwionych spraw!!! :-* :-*
-
witaj :)
dopiero teraz natrafiłam na twój wątek :)
przeczytałam cały ;D
suknia bardzo ładna ;D
i jesli mozesz to wyslij swoje zaproszenia mi na priv , bo jestem bardzo ciekawa ;D ;D
Zuzia już duża widzę :)
bardzo ładna dzidzia :)
-
To prawda Izybar swietna cukiernia, i robia rozne ksztaly tortow ja np 2 lata temu robilam panienski przyjaciolce i zamowilam w ksztalce meskich genitaliow ;D ;DNo nie powiem prawie ja oryginal :P Wiec cieszyla sie ze ten ostatni raz moze dotknac innego :P :PA jaki byl pyyyyszny!! ;D ;D
-
Weszłam tam sobie na stronę i chyba znalazłam właśnie mój najpiękniejszy tort ;) orientujesz się, czy dowożą?
-
To prawda,że maja przepiękne torty ::)
-
Cieszę się że się wszystko tak dobrze układa.
Mam nadzieję też że jutro będziesz zadowolona :) Ja cały czas pamietałam o metamorfozie :D
-
Dzięki dziewczyny!!! Izybar na stronie ma nieciekawe propozycje.. oprócz tego z różyczakami.. więcej jest na facebooku ;) Ale najfajniejsze jest to, że moge sobie znaleźć na necie taki jaki mi się wymarzy a oni przywiozą.. nie pamiętam ceny i nie wiem czy dowożą.. ale jak się zadzwoni tam to na 100% odpowiedzą. :) Cieszę się, że i Wy macie dobre zdanie o tej firmie.. to tylko utowerdza mnie w przekonaniu, że tort mam brać od nich a nie od Sowy :) Anjuszka, a który Ci sie tak spodobał???
Ciriness dzięki za pamięć :*
Netka tak w ogóle :hello: Miło mi, że tu jesteś :)
A metamorfozę mam przełożoną już na 13:00.. mam nadzieję, że nie zajmie to aż całego dnia.. chciałabym z Zuzą spędzić troszkę czasu.. Mam cholerne wyżuty sumienia, że ona ma tak mało mnie.. Na temat Zuzi staram się tutaj nie pisać(chociaż ciężko mi czasem), bo większość z Was dzieci jeszcze nie ma a to już zupełnie inna bajka jest.. ale za to jaka cudowna :) No ale wieczorem jak pójdzie spać (skoro będę miała już zrobioną i fryzurę i makijaż) idziemy na imprezkę :):):) ale bez % bo z samego rana jadę po Zuzaczka :)
Przepraszam, że tak mało piszę u niektórych z Was ale mam malutko czasu dla siebie.. i dopiero jak Zuzia zaśnie spać i jeszcze dwie prace.. i czasu naprawdę mi brak.. Ale staram się jak mogę...
A tak w ogóle to od dziś dokładnie 4 msc do NASZEGO ŚLUBU................................
-
Jejku, no to już bardzo bardzo mało czasu zostało ;)
Ale super!
Wyczekałaś na maxa...ale teraz to już dni liczymy ;)
-
Juz nie moge sie doczekac fotek z metamorfozy ;D ;D
Ja wiem ze dzieci sa cudowne...moze sie po slubie zdecydujemy..fajnie tak zajsc w noc poslubna ;D ;D ;DJak nie zaraz po slubie to moze chwile po.. :P :PJuz tak jakos odzywa mi sie instynkt macierzynski i mysle ze chyba na mnie juz czas..misiek moj nie strajkuje ;Dwiec mam nadzieje ze cos z tego bedzie po slubiku ;D ;D
Z Izybara torty zawsze bierzmy na swieta typu urodziny, imieniny,oczywiscie jak swietujemy w Policach,sa dobre,delikatne i nie przeslodzone,bardzo lubie sowe ale dla mnie te torciki sa ciut za slodkie....chodz tak czy inaczej chetnie odwiedzam ta cukiernie :P :P ;D
-
O to muszę zadzwonić do Polic i się zapytać :P
Marcella a czy w tej metamorfozie nie bierze czasem udziału "moja" pracownia florystyczna ? :brewki:
-
Patrycja, na ich stronie pisza że maja jakies filie w Szczecinie , nawet w Realu na słonecznym , ale ja zawsze jeździłam do Polic po te torty albo koleżanki mama mi je przywoziła (bo pracuje w Policach)
Tez jestem ciekawa efektów metamorfozy :)
-
Marcela nam możesz pisać o wszystkim, ja mimo iż swojego dziecka nie mam, chrześniaczkę traktuję jak nasze, mnóstwo czasu z nią od początku spędzam, to ja ją dla przykładu przestawiłam na butelkę itd. dlatego mogę sobie chociaż spróbować wyobrazić co czujesz że nie możesz być więcej przy Zuzi. Mojego szwagra też prawie w domu nie ma...temat mi bliski
Ciekawa jestem jak Twoja metamorfoza :)
-
Marcela nam możesz pisać o wszystkim, ja mimo iż swojego dziecka nie mam, chrześniaczkę traktuję jak nasze, mnóstwo czasu z nią od początku spędzam
ja mam to samo ze swoimi 2 chrześnicami (córy mojej siostry) :)
-
czekamy na metamorfozę :)
a cukiernia Izybar faktycznie dobre torty robi ;) (udał mi się nawet załapać na poczęstunek na targach) :D
-
Hej dziewczyny :)
Mam dla Was dwie wiadomości jedną dobrą i jedną zła.. zacznę może od tej dobrej.. na metomorfozie było genialnie.. :skacza: Dawno nie miałam takiego dnia tylko dla siebie.. :wanna: z fryzurki jestem zachwycona.. co do sukienek to utwierdziłam się, że moja jest najpiękniejsza :) Makijaż.. bardzo mi się podobał, bo był mocny ale bardzo kobiecy.. tylko podkład był zdecydowanie za słaby.. więc idę na próbny do Pani Nogal.. Zobaczymy jak ona mi zrobi :) Florysta był ten od Patrycji :) Bardzo sympatyczny Pan, robi takie bardzo oryginalne wiązanki :) Tak więc Pati powinnaś być zadowolona :)
No a teraz zła wiadomość.. moje zdjęcia ukażą się dopiero w marcowym numerze ś jak ślub :( i do tego czasu mam zabronione gdziekolwiek pokazywać zdjęcia.. :mdleje: zresztą nawet jeszcze ich nie mam, bo pan fotograf mi ich jeszcze nie przesłał.. Mam tylko zrobione zdjęcie komórka.. to jak jutro uda mi sie wgrać je na kompa.. to mogę Wam powysyłać na priv.. No niestety taka była ich prośba i muszę ją uszanować. Wytrzymacie do tego czasu???
A dziś byliśmy z Marcinem i Zuzką na basenie w Schwed i było genialnie..... :))) Zuza szalała niesamowicie.. najbardziej podobała się jej ślizgawka :) A po południu byliśmy na 30stce mojego braciszka i było bardzo sympatycznie.. Zuzka nam padła dopiero o 22:30.. Mam nadzieję, że dzięki temu prześpi całą noc.. :)
PS. Aaaa i Marcin jak mnie zobaczył to padł z zachwytu hehe :) Bo oczywiście miałam małą przygodę i auto mi stanęło u nich w Pilchowie.. ale Marta była na tyle miła ze swoim mężem, że mnie podwieźli na Bramę Portową, a tam czekał na mnie już Marcin.. i mnie nie poznał :) hehe :) więc chyba było dobrze :)
-
To ja tez jestem ciekawa tych fot, myślę,że spokojnie możemy poczekac.
-
Marcelko a ja tez juz sie zapisalam do Pani Nogal ;D ;DNie moge sie doczekac zdjec z metamorfozy,napewno wygladalas genialnie ;D ;D
Chce ci tylko powiedziec ze byli dzis u mnie znajomi i jak pokazalam im wasze zdjecia ze bedziecie u nas na slubie,to powiedzieli ze ich znajomi o was ciagle gadali ze podpisaliscie troche umow na targach i ze jestescie genialni :skacza: :skacza: Mowili ze ogolnie czesto o was slysza,ze robiscie dobre zdjecia noi w ogole same superlatywy,takze gratuluje ze tak wam sie swietnie interesik kreci,ale dla mnie to w sumie nie jest zaskoczeniem ;D ;D
-
Oczywiście że poczekamy :) Ale nie zapomnimy :P
Najważniejsze że jesteś zadowolona, no i mąż Cię nie poznał fiu fiu!
Co do Pani Nogal to ponoć są kiepskie opinie co do mamy a nie do córki, tak słyszałam. Ja znam Liliane, widziałam jej makijaże i mi się podobają :)
-
Mnie do ślubu malowała mama Nogal :D I byłam baardzo zadowolona
-
A mnie się wcale ani to wcale nie podoba jak ona maluje, zaraz Ci napiszę prv.
A co do metamorfozy, czekam na zdjęcie na prv ;)
-
a ile bierze ta pani Nogal za makijaz?
ja tez jestem ciekawa zdjęć także też czekam ;D
-
Poooczekamy aleee jak możesz na maila :D ;D ;D ..ja ich nie upublicznię ;) :D :D
-
pewno, że poczekamy :)
a jak nie pokażesz, to normalnie będzie :boks_4: :boks: ;)
natomiast jeżeli chodzi o "reakcję" PM, to znaczy, że metamorfoza musiała być udana :D
-
Mnie do ślubu malowała mama Nogal :D I byłam baardzo zadowolona
Mnie tez bedzie malowala jej mama.
A mnie się wcale ani to wcale nie podoba jak ona maluje, zaraz Ci napiszę prv.
A co do metamorfozy, czekam na zdjęcie na prv ;)
Pewnie chodzi oto ze za mocno maluje,Tylko mi sie wydaje ze wystarczy porozmawiac z nia czy ma troche mniej tego nalozyc czy troche wiecej,jesli klient niezadowolony to najwyzej nie zaplaci.
Marcelki narzeczony jak robil zdjecia na weselu to bardzo zachwalal ta pania,miedzy innymi dlatego i ja sie zgodzilam,mowil ze kobieta wygladala niesamowicie slicznie,nawet kamerzysta to potwierdzil(i to chyba nawet nie raz widzial kobietki o makijazu u niej)
a ile bierze ta pani Nogal za makijaz?
ja tez jestem ciekawa zdjęć także też czekam ;D
Ona bierze 150 zl za makijaz
-
Hej dziewczyny ja tyklko na sekundkę jestem.. wysłałam Wam na priv dwa zdjęcia z metamorfozy i jedno w mojej sukience ślubnej.. :) taki mały bonus dla Was :*
Ja o Pani Nogal mam bardzo dobrą opinię, bo widziałam mnóstwo dziewczyn przed i po.. a przede wszystkim robi świetnie makijaż jeśli chodzi potem o zdjęcia.. Uważam, że mama robi lepsze makijaże bo mocniejsze ale to naprawdę zależy od gustu.. wierzę, że wielu dziewczynom może się jej makijaż nie podobać bo jest za mocny.. dla mnie to bardzo duży plus.. Potem przy obróbce zdjęć jest tysiąc razy mniej roboty :D Ale nie byłam u niej jeszcze sama więc nie mogę się do końca wypowiadać.. w marcu idę na makijaż próbny, bo Marcina tata wyprawia 60te urodziny więc jest okazja :)
-
Jeśli któraś z Was nie dostała zdjęcia to piszcie to wyślę wieczorem, ale starałam się pamiętam o wszystkich.. Wieczorem postaram się też zajrzeć do Waszych wątków.. ochhh szkoda, że ja w pracy neta nie mam :( ale z drugiej strony może i dobrze :)
-
wow ;D
wygladałaś bosko ;D
fryzura bardzo mi się podoba, makijaż również ;)
tylko masz rację, ciut za slaby podklad, ale reszta bosko!
te oczy! ;D ;D
super:)
a suknia bardzo ładna, pasuje ci taka :)
ja tez chce miec sukienkę w serduszko, bardzo ładnie to wygląda :)
więc dobry wybór :) :-*
-
W Twojej sukni jestem zakochana ale to już wiesz :brewki:
Oczy są super, bardzo lubię takie makijaże i pięknie je podkreślono, boskie masz oczy, natomiast nie wiem czy to komórka czy tak było ale coś za bardzo odznacza się kolor twarzy od szyi.
Włosy świetnie wyglądają i ten kwiatek :)
Jeej a karnację masz cudowną!! Pięknie :) Zazdroszczę!
I naprawdę w suknie wyglądasz super chudo :)
Marcella a czy ty reflektujesz na spotkanie forumowe w piątek ? :)
-
dziekuje za zdiecia, wygladasz suuuper!
-
Ja już na prv napisałam - ale napiszę jeszcze tu! Jesteś prześliczna i wyglądasz naprawdę rewelacyjnie!!!
-
Ja tez wypowiedzialam swoje zdanie na priv
Kiecka bajka,
Ciut za mocne oczka :P
i fryzurka PRZEPIEKNA!!!!Bardzo ci pasuje
-
Ja też poproszę o zdjęcia.
Adres e-mail wysyłam na prv :)
-
Ja nie dostałam zdjęcia :'( :'( :'(
-
Ja też chce fotki !! ;D
-
Będziesz wspaniałą Panną Młodą :) Ja bym gorsetu nie przerabiała :)
-
Wyglądasz ślicznie.
Makijaż piękny :)
-
Ja też chcę zdjęcia ,ja też... :)
Wyślę Ci Maila na prv :)
-
Ja też czekam na zdjęcia :P
-
:szczeka: łaaaał, ślicznie wyglądasz, makijaż i fryzurka super :D, a suknia prześliczna ;D
-
Ja bym gorsetu nie przerabiała :)
ja tez, raczej bym przerobiła dół sukienki- zrezygnowałabym z tych podpięć (mi osobiście sie nie podobają, ale to tylko moje zdanie)
-
A mnie się wszystko bardzo podoba :D szczególnie zdjęcia po metamorfozie :Wzruszony:
-
ja też bym prosiła fotki jeśli można:)
-
i ja, ja tez chce - proooosze ladnie ;D...
kurcze po wypowiedzich dziewczyn to sie nie dziwie, ze malzonek przyszly Cie nie poznal ::)...
nie moge sie doczekac ahh...
-
Ślicznie!!!
Makijaż jest boski! :)
Sama sobie taki robię na imprezki... :)
Oczywiście mniej staranny ;) :P
Włoski też super....znacznie lepiej wyglądasz :)
A suknia...ach...mój typ! ;D
I nawet gorset jest świetny,no ale jak wolisz i będzie się lepiej czuła to go zmieniaj.
Choć na moje nic tam nie trzeba zmieniać... ;)
-
Jejku dziewczyny czuję się taka malutka.. normalnie nie pamiętam kiedy słyszałam tyle komplementów hehe :) Jesteście kochane!!!!!!!!!!!!!! Ale chyba troszę przesadzacie hehe :) Przepraszam, że za pierwszym razem do wszystkich nie wysłałam, ale po poludniu byłam tylko na chwilkę w domku i w sumie całą tą chwilkę spędziłam przy forum :) (żeby wysłać Wam fotki). Jeśli ktoś jeszcze nie dostał a by chciał proszę pisać śmiało :) Dzięki jeszcze raz za wszystkie komentarze!!!!! :-* :-* :-* Co do makijażu to oczy są pomalowane właśnie tak jak najbardziej lubię, chociaż jeszcze za słabo fiolet widać no i tak jak już wcześniej pisałam podkład zdecydowanie za słaby.. ciriness dobrze zauważyłaś, że się odznacza.. ale pani makijażystka była bardzo miła i słuchała moich próśb, więc może następnym razem zrobiłaby tak jak bym chciała.. Pati jeśli uważasz, że mój makijaż oczu jest za mocny to zastanów się jeszcze nad panią Nogalową, bo ona robi bardzoooo mocny makijaż.. Najlepiej idź na próbny i będziesz mieć swoje zdanie.. Ja akurat (jak już pisałam) kocham mocny makijaż, zwłaszcza u siebie :D
Kasiu dzięki za radę.. muszę przyjżeć się tym podpięciom..
Włoski będą takie na ślubie jak na tej metamorfozie.. Wszystkim dziewczynom polecam panią Dorotkę z zakładu "SHE". To ona wyczarowała mi takie cudo :) Mój Marcin nie dawał wiary, bo za każdym razem jak wracłam od fryzjerek to wyglądalam jak swoja babcia.. a tu proszę.. jednak dla chcącego nic trudnego.. ale naprawdę bardzo się napracowała..
Ohhh no i strasznie się cieszę, że suknia się Wam podoba :)))))) W ogóle jesteście cudowne!!!
A w piatek na spotkanku forumkowym jak najbardziej będę..
Muszę dziś dokończyć listę zaproszeń z adresami.. jak skończę to zabieram się za Wasze wątki :) Zuza już śpi więc może mi się uda jeszcze dziś :D :D
-
marcella a ja też mogę prosić o fotki?
-
ja tez poprosze o fotke :D
-
Marcelko,makijaz masz naprawde bardzo ladny dla mnie jedynie za MOCNO odznaczaja sie wlasnie te fiolety,wole miec oko mocna ciemna kreska zaznaczone niz cale oko we fiolecie ;) ;)Nie chcialabym miec koloru az pod brwi zaznaczony,mysle ze pani Nogal zrozumie, ale wrazie czego umowie sie z nia na probny zebym pozniej nie zalowala ;) ;)
ogolnie nie lubie na oku zieleni,fioletow,niebieskiego i tego typu kolorow-to moze dlatego ;) ;)
-
Paulincia...co do tych kolorów makijażu...to główną rolę odkrywa kolor oczu.
Ja też nigdy nie przepadałam za niebieskimi,fioletowymi i innymi kolorami.
Zwykle preferowałam czarny typu smoke eyes ,który do wszystkiego się nadawał ;)
Jednak zaryzykowałam raz i umalowałam się na niebiesko...
Wyglądałam świtnie.
Potem zaryzykowałam drugi raz...i umalowałam się na fioletowo...i wyglądałam obłędnie ;D
I zmieniłam zdanie o tych makijażach... ;) Zawsze wydawało mi się ,że wyglądam jak klaun w takim pstrokatym makijażu ;) :P
Dla takich oczek jak nasze...moje i marcellki...ciemne..wręcz czarne oczyska ;)
Właśnie kolory typu niebieski i fiolet...najładniej wyglądają...
Przynajmniej odniosłam takie wrażenie na sobie ;) :P
Za to nie lubię siebie w brązach,beżach i złotach...jakieś takie...mało wyraziste... ;)
-
shar3wareMasz racje ja mam niebieskie oczy i jak delikatnie sobie fioletem zaznacze to wygladam ok,jak zrobie sobie mocny fioletowy makijaz to wygladam doslownie jak klaun(jak ty to ujelas ;) ;))
Takze napewno decyduje tu uroda i kolor oczu :)
I moje kolory to wlasnie brązy i beże :P
-
Ja już się wypowiedziałam na priv najszczerzej jak umiałam:/
Jedno powiem z szarej myszki nagle kobieta wamp.
Każda kobieta powinna przejść taką metamorfozę;)
-
Jejku dziewczyny wszystkim Wasm strasznie dziękuję za tak miłe słowa.. i te na priv i tutaj.. aż nie wiem co mam napisać.. Szczerzw mówiąc to po metamorfozie poszłam na imprezkę, gdzie były moje znajome z którymi kupe czasu się nie widziałam.. i zero reakcji.. jakbym zawsze tak wyglądała.. nie powiem.. smutno mi było.. No ale po takich ciepłych słowach od Was od razu mi lepiej.. ::)
Paulincia idź na próbny tak jak mówisz i będziesz wiedzieć :)
lolalola czy Ty masz swój wątek? Bo widziałam relacje i odliczanie no ale już zamknięte.. troszkę się spóźniłam :( :( :(
-
Marcela nie mam:(
Miałam odliczanko, potem relację ze ślubu, więc jak chcesz mnie nieco poznać to proponuję tam zajrzeć;)
Nie mam i nie będę miała żonkowego, ale ciężko się rozstać z forum;)
A co do koleżanek to się nie przejmuj, może skoro się dawno nie widziałyście to dla nich zmiana była czymś normalnym. A może widziały zmianę i z zazdrości nic nie szepnęły??
-
Że ja tu wczesniej nie trafiłam... ::) Wybacz :bukiet: Obiecuje wszystko nadrobić! :-*
-
Ahh Ahh Madzia nie ma wątku :'( :'( :'(
Marcela takie koleżanki to wieeesz, ostatnio coraz bardziej widzę że ludzie patrzą tylko na czubek własnego nosa ;)
Za to masz jeszcze nas ;D
-
cześć,
mogę się dołączyć?
Widzę, że brałaś udział w metamorfozach? Ja nie tak dawno też je przeszłam - byłam w listopadowym numerze ś jak ślub! :D Super sprawa, prawda?
Pozdrawiam!
-
Tez moge prosic o zdjecie ;)?
-
Agulla już wysłałam :)
Konfeqa, ylka witam serdecznie :hello: :-* :hello: :-*
lolalola no to szkoda, ale rozumiem Cię doskonale.. ja też jestem czasem pełna obaw pisząc ten wątek.. ale jesteście takie fajne, że nie potrafię zrezygnować :) forum uzależniło mnie już zupełnie :)
Konfeqa widziałam listopadowy numer ale zupełnie Cię nie poznałam.. muszę poszukać i popatrzeć :) Taką metamorfozę faktycznie każda z nas powinna przejść.. super sprawa!!!!
-
to sie nazywa metamorfoza :o bosko wygladalas ;D Juz wyobrazam sobie Ciebie na ślubnym kobiercu ::)
-
Wooo ta suknia jest BOSKA !!!Zaluje ze ja takiej nie mialam!
Ten gorset jest rewelacyjny!A jak jeszcze bedzie w serduszko ... ahhh :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:.
-
ja tez chce foteczki :) ;D ;D
przepraszam ze nic nie pisze w Twoim wątku ale jestem na bieżaco bo regularnie podczytuje co tam u Ciebie i Twojej kochanej Rodzinki ;D
-
Marcella, mogę też prosić o zdjęcia?
Moje z metamorfoz są na stronie ś jak ślub :)
-
konefqa z ciekawości weszłam na stronę. Pięknie wyglądałaś! No i nie wiedziałam że to aż tak gruba akcja z ta metamorfozą :o W takim razie Marcella jak tylko dostaniesz fotki wpadam na kawe pooglądać ;)
-
witam, mogę jeszcze dołączyć? ;D przeczytałam cały wątek ;D
jestem ciekawa Twojej metamorfozy, mogę prosić o fotki na priv? I nie obraziłabym się, jakbyś wysłała też siebie w sukni i swoje zaproszenia, które mnie intrygują ;)
-
Właśnie Mracella, plis wyslij mi Twoje zaproszenia, bom ciekawa;)
mag249@wp.pl
-
Eeeej...ja te chcę zobaczyć zaproszenia! ;D
Baaadzo lubię oglądać zaproszenia... :)
Jestem ciekawa jakie masz... :D
-
Szczerzw mówiąc to po metamorfozie poszłam na imprezkę, gdzie były moje znajome z którymi kupe czasu się nie widziałam.. i zero reakcji.. jakbym zawsze tak wyglądała.. nie powiem.. smutno mi było..
Zazdrosne i tyle! nic nie powiedziały, ale nie masz się czym przejmować - wyglądałaś CUDOWNIE!:) a to, że nie komentowały świadczy o tym najlepiej:) Buźka:)
-
ja też zgłaszam się do zaproszeń :)
-
Podzielam zdanie Asiste!
Nie ma czym sie przejmowac.
Byly zazdrosne i tyle.
-
Kochana baby to wredoty i zazdrośnice. Tylko facet prawdę Ci powie, jeżeli chodzi o wygląd :D. Ja widziałąm tylko fotkę i było super, a sama reakcja Marcina mówi o wszystkim ;).
-
makijaż bardzo ładny.Ślicznie ci w tym kolorku :) Co do sukni to trochę nie mój styl, ale Tobie bardzo w niej ładnie. Najbardziej podoba mi się układ gorsetu :D A zaproszenia - rewelka! :skacza: Naprawdę bardzo oryginalne :D
-
Marcella - koleżanki na bank zazdrościły - u mnie było to samo ;) Wyglądałaś zjawiskowo! Suknia też piękna :) Czekam na dalsze wieści od Ciebie ;) no i na ś jak ślub :P
-
Kochana ja też poproszę o komplet fotek :)
-
:o :o piękny makijaz .. baaardzo w moim stylu !! uwielbiam taki wyrazisty i podkreślający oczy :) :) no i fryzurka świetna..pasuje do Ciebie idealnie..i nie pisze dlatego ze chce Ci słodzic ale naprawde tak myśle !! bosko..bosko i jeszcze raz bosko !!
hehe ;D ;D ;D a z zaproszen usmialam sie..zajeb* są ..no i przede wszystkim oryginalne :P :P tak trzymaj !!
-
Marcela zajefajne te zaproszenia;)
To,że oryginalne to wiesz, ale są strasznie bajeranckie, dla mnie BOMBA;)
-
Hej dziewczyny!! Kochane jesteście :-* :-* No po takich słowach to ja się już kompletnie niczym nie przejmuję hehe :) Najważniejsze, że zrobiłam wrażenie na Marcinie i widziałam, że nie było to udawane z jego strony :) On nie potrafi mnie okłamać.. Jak coś założę co mu się kompletnie nie podoba, albo nie wyglądam fajnie to od razu mówi wprost :)
Strasznie się cieszę, że zaproszenia się Wam podobają.. mam nadzieję, że gościom też będą się podobać :) A co do zaproszeń to właśnie się robią.. Pani obiecała, że do 15 lutego będę je mieć trzy razy.. zobaczymy czy faktycznie :) Wyszły mnie niecałe 300zł.. A zaproszeń jest 63 :)
Przygotowania do ślubu torszkę stanęły w miejscu bo do końca miesiąca mamy czas aby napisać podanie o przedłużoną pomostówkę.. a nie jest to takie łatwe..
A dziś w ogóle mam założonego holtera (takie urządzenie, które przez całą dobe bada mi serduszko -ekg). Bo coś mam mocne bóle mięśniowe i nie za bardzo wiem od czego.. a ostatnio zdarza się codziennie. Czasem są tak mocne, że potrafię krzyknąć z bólu, więc za fajnie nie jest.. ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Może to przez moją anemię albo braki magnezu :) Ojjj czego ja nie mam hehe :) Ale spoko jeszcze Wam troszkę pożyję :) Oki uciekam do Was.. bo znów mam 30 postów nie przeczytanych hehe :)
-
o matko :o to biegaj migiem do lekarza!
-
Marcelka...zaproszenia...CUDNE! :)
Co prawda...nie w moim stylu... ;)
Bo ja postawiłam na rękodzieło ,więc MOJE własnoręcznie robione ;D mi się najbardziej podobają ;) :P
Ale gdybym kupowała...to kupowałabym właśnie takie fajne fikuśne :)
Dla pocieszenia dodam,że moje, "robótki ręczne", za +/- 50 sztuk...wyszły mnie....35 złotych! ;D
Prawda ,że zdolna i ekonomiczna dziewucha ze mnie ;) :P
-
Moja mama tez cos takiego nisla przez cale 24h , ale na cisnienie.
Mam nadzieje ze to nic groznego ;).
-
Jeszcze ja nie miałam okazji napisać ale wg. mnie wyszło super :ok: :ok:
-
jej:( to dbaj o siebie i monitoruj zdrówko:)
-
zdrowiej szybko, miejmy nadzieje, że to bardziej ze stresu...
natomiast jeżeli chodzi o zdjęcia... co by Ci napisać... metamorfoza super, pasuje Ci ten makijaż, a ten kwiat we włosach... po prostu bajka!!
w sukience wyglądasz bosko!! będzie z Ciebie śliczna Panna Młoda :)
-
Cóż - trzymam kciuki za badania. Makijaż piękny, bardzo Ci pasuje. Lekko mocniej bym podkreśliła oczy do zdjęć :D
-
Ja też trzymam kciuki...
Daj znać co i jak...
-
Forumkowe spotkanko było rewelacyjne :) STrasznie się cieszę, że Was poznałam.. szkoda, że więcej osób nie mogło przyjść.. Ale naprawdę się wybawiłam :) Czekam na zdjęcie jeśli w ogóle wyszło :) Mam nadzieję, że jeszcze to kiedyś powtórzymy :)
Dziś spędziliśmy cudny dzień.. z samego rana pojechaliśmy z Zuzią na lagunę.. Było niesamowicie!!!! Zuzka uwielbia wodę i szalała jak jeszcze nigdy.. zjeżdzała z Marcinem nawet z tej ogromnej ślizgawki z pontonami (oczywiście oni bez). I za każdym razem jak zjechała krzyczała: zuim, zium, żeby zjechać jeszcze raz :) Oj mówię Wam było cudnie..
Zdrówkiem się nie martwię, na pewno będzie dobrze. Ale dziekuję za wszystkie słowa!
-
widać, że sobota się udała :) tak trzymać !!
-
uuuuuuuuuuu pięknie wyglądasz na tych foteczkach !!!!! lasencja z Ciebie !
-
To czekamy na zdjecia ze spotkanka ;)!
-
Zdjęcie jest u Ciriness :)
Elu wiekie dzięki :)
-
Szkoda, że nie wiedziałam nic o spotkaniu - następnym razem dajcie mi też znać! :)
Marcella, jak samopoczucie? Masz już wyniki badania?
-
ciesze sie, ze Wasze spotkanko tez udane :) sliczne kobitki z Was :)
-
ale to fakt, ja też nic nie wiedziałam o spotkaniu :(
-
Ja dostałam zaproszenie na priv.. i nie wiedziałam kto jest zaproszony.. następnym razem musimy się spotkać w większym gronie!! Będziemy głośno pisać we wszystkich wątkach, ok? Bo ja też bardzo chciałabym Was poznać :)
Wyniki już mam ale szczerze nic z nich nie rozumiem.. muszę się udać do kardiologa, ale nie sądzę, żeby coś wyszło.. bo w dzień kiedy miałam holtera czułam się bardzo dobrze..
Dziś w ogóle mam imieninki :) I dostałam od Marcina przepiękny bukiet kwiatów (żółte tulipany) i jabłuszko z napisem kocham Cię :D :D :D
I w dodatku ugotował mi niesamowity obiad.. Ja się śmieję, że jakby fotografia nie wypaliła to zawsze może zostać kucharzem.. Gotuje po prostu rewelacyjnie. Dziś było danie chińskie: polędwice wieprzowe curry z orzeszkami nerkowca i makaronem chińskim :) Do tego pełno warzyw.. Mniam mniammmmmmmmmmmmmmmm :) A ja żeby nie być dłużną upiekłam babkę i do tego mamy pycha winko :)
Miłego wieczorku życzę.. aaaa i Zuzka zrobiła mi prezent i jak nigdy zasnęła już o 19 bo nie zasnęła w ogóle w dzień :)
-
Wszystkiego naj z okazji imienin :bukiet: :brawo: :gitara:
-
Ja tez o zadnym spotkaniu nie slyszalam,a szkoda bo bym sie wybrala :) Wszystkiego naj z okazji imienin :Daje_kwiatka:
-
o to miłego wieczoru :) jakie wymyślne danie ;D ;D
i wszystkiego dobrego z okazji imienin :-*
-
Kochana Ty dziś(wczoraj) imieniny ja jutro urodziny( środa);)
Życzę Ci kochana mnóstwo miłości, mnóstwo zleceń i mnóstwo zadowolenia z czasu spędzonego z rodziną, reszta to pikuś;)
Tak, to ja wszystkiemu jestem winna, biczujcie mnie;P
To ja na priv wysyłając wiadomości o spotkaniu podyktowanym również moimi zbliżającymi się urodzinkami,
SORRY!!!!!
Organizacyjnie następne spotkanie, na pewno będzie nas więcej chętnych;)
-
Mrcelko wszytskiego dobrego :bukiet:.
Jakiego kochanego masz meza !
Obiad brzmi pysznie!!!
-
ja oczywiście spóźniona, ale:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Twój mężczyzna zrobił Ci super niespodziankę:) ja uwielbiam dostawać kwiaty :D
-
Madziu kochana nie prawda to! Ja na swoim wątku ogłaszałam że jest spotkanko, to raz. Dwa, to zawsze jak jadę na dłużej do Szczecina to krzyczę wszem i wobec kto chce się spotkać i jak widać niewiele chętnych :P Teraz też tak było- pisałam że jest spotkanie :)
Marcelka mężuś (aaa już tak mogę mówić:P) idealne ma zachowania oby tak trzymał fason z kwiatuszkami, bardzo to lubię :)
Szczerze mówiąc holter i tak wychodzi jak coś jest nie tak, aczkolwiek z serducha to chyba tylko echo jest miarodajne? Bo EKG czyli właściwie jak holter to już głównie przy zawale wychodzi cokolwiek złego :P Podpytaj lekarza czy nie może Ci echa zrobić, będziesz spokojniejsza, obadana wzdłuż i wszerz.
Oj tak piszesz o doskonałości w gotowaniu że zobaczysz - jeszcze Ci się kiedyś wproszę na obiad :P ;)
-
maggi, misia, netka, lolalola, agulla i asiste wielkie dzięki :* :* :*
Ja też kocham dostawać kwiatki :)
W poniedziałek złożyliśmy podanie o przedłużoną pomostówkę.. 1000zł przez 6 miesięcy :) Trzymajcie kciuki żebyśmy dostali bo tylko 3 osoby dostają.. A forumkowe kciuki są najlepsze.. :)
Ciriness zapraszamy serdecznie na obiadek już teraz :):) Dzięki za info z echo.. postaram sobie zrobić tylko to za jakiś czas, bo takie badanie pewnie troszkę kosztuje.. ale dzięki wielkie!
A ślubowe sprawy staneły w miejscu.....
-
Jeju , a co chodzi z ta pomostowka ?Co to jest ?
Ale i tak trzymam mocno kciuki!
-
Trzymam kciuki żeby się udało!!!!
Marcelka echo nie powinno prywatnie kosztować więcej niż 100zł, ale na NFZ możesz zrobić.
-
No to trzymam kciuki ;)
-
ja też trzymam kciuki ;)
-
:ok:trzymam kciuki kochana
-
kciuki zaciśnięte - o mocno!
-
Na nastepnym spotkaniu bede i JA!!
Napewnie tego nie przepuszcze ;D ;D
Marcelko ja mialam holtera jakos ok wrzesnia..
Niewiem jakie sa wyniki,dowiem sie dopiero w kwietniu...
Ale jak masz chore serduszko to to badanie napewno cos wykarze..
Oni sprawdzaja tu jak bije,czy jakas arytmia i tego typu rzeczy..
Ja kiedys mialam holtera tez sie czulam bardzo dobrze..
i okazalo sie ze o 4 rano mialam najgorsze wyniki..
wiec mnie do szpitala polozyli..
Takze mocno 3mam kciuki za dobre wyniki..
Niewiem czy ty mialas prywatnie czy jak
bo Ja mialam z narodowego funduszu i jak nie pojde na wizyte kontrolna to nikt sam tego nie odslucha ...
dopiero zrobia to przy mnie..
bez sensu ale tak w publicznym jest...
3maj sie cieplutko i licze na swietne wiesci :-* :-*
-
Fakt...forumkowe kciuki są najlepsze, więc i ja swoje zaciskam mocno :D
-
TRZYMAM MOCNO będzie :ok:
-
To i ja trzymam kciuki;)
Musi się udać!
-
Marcelka, spóźnione ale najlepsze i najszczersze życzenia :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :-* :-*
No i oczywiście moje kciuki masz!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
-
Oj trzymajcie dziewczyny trzymajcie.. naprawdę bardzo się przydadzą.. szkoda, że muszę tyle czekać ale szybko zleci :):) Agulla w sierpniu dostałam dotację z Uni na założenie swojej firmy. I oprócz wsparcia finansowego dają jeszcze wsparcie pomostowe przez pierwsze pół roku.. Po 5 msc można się starać o przedłużoną pomostówkę.. Bardzo rzadko przyznają i tylko 3 osobom.. ale może akurat się uda.. Nie powiem rozwiąże nam to pare problemów.. bo teraz to zastój w firmie jak to w zimie.. Od maja będzie już mnóstwo pracy :) Muszę w końcu zabrać się za sprawy ze ślubem, bo czasu naprawdę coraz mniej... I tak się zastanawiam czy jest jakieś urządzenie dzięki któremu pozbędę się brzuszka.. po ciąży mam spory zapas.. ogólnie nie narzekam na figurę.. w porównaniu do tego co kiedyś było nie jest źle, ale ten brzuszek mnie wkurza na maksa.. dziś robilam brzuszki :) Ciekawa jestem czy będę mieć jutro zakwasy :)
-
ja robiłam brzuszki ponad poł roku - ok. 100-200 dziennie :) później przerwałam, nad czym ubolewam, ale teraz znów się wzięłam za siebie :) powiem Ci, że przez ten czas nawet ładnie sobie wykształciłam brzuszek ;) ale powiem ci, że przez same robienie brzuszków brzuszka nie zgubisz - trzeba jeszcze ćwiczyć. Ja chodziłam na aerobik i biegałam. Schudłam 6 kilo, bez żadnych diet (których jestem wielkim przeciwnikiem) :)
-
aaa i przepraszam, za to ciągłe "powiem ci", dopiero teraz to zauważyłam :P
-
Marcelka ponoć te ćwiczenia są super na brzuszek (bez żadnego sprzętu) http://www.youtube.com/watch?v=pNqrkGnkUWc
Ja mam w domu kołyskę, na allegro kosztuje ok 30zł, jak regularnie na niej ćwiczę to się sprawdza :)
-
Aaaa i juz wiem o co chodzi ;).
Trzymam kciuki , a watro próbować.Moze szescie sie do Ciebie usmiechnie!
A jak malutka ??
-
Ja również trzymam kciuki!!!! :-*
-
Marcys systematycznie codziennie brzuszki dadza rezulataty,rob sobie 4 serie po 50 polbrzuszkow, lub 5 serii po 25pelnych brzuszkow,albo pol na pol ;D ;D ;)
Albo dobra alternatywa jest kolyska o ktorej mowi Ciri,nie obciaza kregoslupa i latwiej sie cwiczy a rezultaty sa ;) ;) ;D
Ja te 20 kg schudlam na twisterze,ok 20 zl na allegro kosztuje,fajny sprzecik,ale najwazniejsza systematycznosc!! :P
-
Tak ja motylka kupiłam z powodu kręgosłupa i nie żałuję :) Nie boli mnie tak jak przy normalnych brzuszkach :)
Paulincia masz rację- tyyyylko systematyczność :D Zaczynam od poniedziałku ::) ;D
-
Kurcze zmotywowałyście mnie.. ;D Ten twister to naprawdę taki fajny? Najtańczy na allegro http://allegro.pl/twister-do-cwiczen-z-masazem-wroclaw-i1432466260.html jest ten.. może taki być? Kołyska to w sumie fajna sprawa, tylko dużo miejsca zajmuje i najtańsza jaką znalazłam kosztuje 50zł a u mnie teraz ciężko z kasą :( Ale dziś też zrobię brzuszki.. jak tylko Zuzka pójdzie spać :) I chyba kupię sobie jakąś herbatkę na wzdęcia... bo ja rano mam brzuszek nawet nawet a wieczorem jakbym była w 6msc ciąży hehe :D
PS. Malutka super, zdrowa a to najważniejsze :)
-
Szukam tortu dla nas.. i zobaczcie co znalazłam hehe :) http://www.ozdabianiepotraw.pl/?p=504#more-504
-
Haha, dość drastyczne :D ;)
Trzymam kciuki za ćwiczenia.
-
http://forum.przewodnikmp.pl/topic6176.html i jeszcze takie znalazłam hehe :) Tylko obejrzyjcie do końca...
Oczywiście mój Marcin zakochał się w tym z Obcego hehe :)
-
torty niesamowite :)
ciekawe jakby goście zareagowali ??? :drapanie:
-
http://allegro.pl/ag70-twister-trimmer-obrotowy-z-masazerem-steper-i1401445805.html
znalazlam jeszcze tanszy jakbyś chciała :)
tak sobie myślę, czy może też sobie tego nie zamowić...
Paulincia:) serio na tym tyle schudłaś?
kuszące :)
-
O Matko :o.
Jakie torty!
Eeee , a ten tort pani mlodej , normalnie trzeba byc artystą !!!
-
Genialne te torty!!! :D
Ja też się szykuję na zakup torcika...bo Mężuś m urodzinki niebawem, także poddałaś mi kilka ciekawych pomysłów ;)
-
Niezłe te torty :D
-
Uśmiałam się z tych tortów :D :D :D Gnijąca Panna Młoda wymiata :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Weź ten, gdzie Panna Młoda zabija Pana Młodego hahahaha ;D ;D ;D ;D
A co do tego twisterka, to chyba też zamawiam ;) mojej bratowej siostra też na tym ćwiczyła i całe boczki jej dzięki temu spadło, ja tego szukałam w realu etc. ale nie było nigdzie... ale teraz już znalazłam na allegro i biorę ;) jeszcze muszę coś na brzuch znaleźć.. ale tej kołyski co pokazywała Ciri nie chcę, bo nie lubię z tym się brzyszkować, wolę normalne brzuszki robić :P
-
No ciekawy ten twister, może i ja sobie kiedyś zakupię ;) Choć ja zdecydowanie nie lubię w domu ćwiczyć bardziej mnie motywuje jak wychodzę na siłownię :)
Dziwne że na tych wszystkich tortach to Panny Młode katują Panów Młodych, nigdy odwrotnie :)
Ale niezłe niektóre hehe :)
-
trzeba przyznac, ze torty sa REWELACYJNE ;D ;D ;D...
hmm...tez sie zawsze zastanawialam, dlaczego tylko z panny mlodej robia jakas hetere, kurcze a w rzeczywistosci to zwykle odwrotnie bywa :hmmm:...
-
Hahaha obcy wymiatają-faktycznie...cudne te "robaczki" :los:
A torcik z "lodem" :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :P :P :P
Co do ćwiczeń-najbardziej motywujące jest wykupienie karnetu na fitness i to polecam! :bieznia:
-
Ja też zauważyłam, że te złe to niby tylko panny młode hehe :)
Już postanowiłam, że twister kupuję... Anjuszka a Ty który masz na oku??? I jak znajdziesz jakieś urządzenie na brzuch to dawaj znać!!! Ja cały czas czekam jak otworzą moją szkołe tańca niedaleko mnie to od razu się zapisuję.. pamiętacie już miesiąc ją otwierają i coś otowrzyć nie mogą :( A na areobiki troszkę daleko ode mnie.. zobaczę czy ten twister coś pomorze.. :)
-
Netka od tego faceta co podałaś namiar nie kupię, bo ma bardzo dużo złych opini.. ale wielkie dzięki!!!!
-
Przepraszam, że tak piszę posta pod postem.. ale kupiłam taki: http://allegro.pl/twister-obrotowy-z-wyswietlaczem-badz-fit-ag70a-i1447823914.html
Mam nadzieję, że szybko dojdzie i moje fałdeczki znikną w mgnieniu oka :D
Patrycja jak Ty na tym ćwiczyłaś?? Codziennie, jeśli tak to po ile minut...?
-
No to życze wytrwałości w ćwiczeniach :D
-
Ja próbowałam na tym tweesterze ćwiczyć, ale nie było efektów. Może faktycznie dlatego,że nie miałam do tego zacięcia, ale jak dacie znać,że działa, to może na nowo spróbuję?
Torty bajeranckie, wybrałabym ten z panną młodą, która siedzi na pufie na panu młodym;)
-
A słyszałyście o hula hop? :D ponoć też daje fajne efekty! Kiedyś nawet próbowałam ale po 3 dniach bolały mnie tak strasznie żebra, że nie mogłam swobodnie oddychać ;) ja mam skakankę jeszcze ale nie mam czasu skakać :/
-
ja moge polecic wlasnie taki hula-hop ale z nieregularnym brzegiem wewnetrznym, moja kumpela stracila talii kilka ladnych centymetrow ;D tylko trzeba cwiczyc regularnie w obie strony, tzn np 10min krecac w lewo i 10min w prawo bo inaczej miesnie beda sie rozwijac niestymetrycznie ;)...
http://allegro.pl/hula-hop-hertz-64-kulki-z-terapeutycznym-magnesem-i1427649955.html
-
Oj Ty nie masz z czego sie odchudzac ;) :D.
Zycze milych cwiczen!
-
Tweester faktycznie działa, to muszę po sobie przyznać...jak tak ćwiczyłam kilka razy w tygodniu po kilkanaście minut...to w ciągu miesiąca 2 kg zrzuciłam! :D Byłam z siebie dumna...a tylko tweestera używałam!
Muszę znów sobie takiego sprawić ;)
Ale ten hula hop to mnie zaskoczył...strasznie drogi!
I naprawdę aż taki skuteczny?
-
Marcelko swietne te torty ;D ;D
Tez mam identycznego twisterka ;) ;D
Tak dziewczyny schudlam na tym dokladnie 22kg,naprawde!!!Cwiczylam tylko i wylacznie na Twisterze i powiem wam ze skosne miesnie brzuszka mialam,nie jakis tam kaloryfer na brzuchu :Pale normalnie zarys mieśnia byl.Zaczynalam od 15 minut dziennie...po pewnym czasie 15 min bylo za malo to sobie wydluzalam o 5 minut az doszlam do jednej godziny dziennie ;D ;Di tak 7 dni w tygodniu ;D ;DAle spokojnie,nie musicie tak sie katowac ja mialam cholerne zawziecie.albo cwiczcie sobie 15 min codziennie,albo np 3 razy w tyg po 40 min. Jezeli macie czas to najlepiej robic to rano,wtedy metabolizm sie przyspiesza o 40% i szybciej efekty beda,ja tam cwiczylam o 18 i tez ladnie schudlam wiec w sumie kto ma kiedy czas :P :P ;)
Powiem wam ze bardzo dobre na schudniecie jest zjedzenie na kolacje cos pikantnego-np jak jecie kanapeczke to na pomidroka czy ogoraska sypnac sobie ciut chili,nie zeby palilo!!tylko zeby lekko ostrawe bylo,na noc jak znalazl bo sie metabolizm przyspiesza o 30% i w stanie spoczynku tak nam kalorie nie beda sie odkladaly ;) ;)Jest kilka waznych trikow ktore jak sie w zycie swoje wprowadzi to mozna schudnac. ;) ;)
Fajne jest zastapienie bialego chleba ciemnym,2 kromki takiej samej wielkosci maja tyle samo kalorii ale ciemny chleb ma blonnik ktory dobrze sluzy naszemu brzuszkowi,jedzenie nie bedzie tak zalegalo w jelitkach.
Moja metoda MŻ (mniej żryj)moje posilki zostaly podzielona na 2,jadlam polowe mniej, i takim oto sposobem plus cwiczenia osiagnelam wage 58kg a wazylam wczesniej 80.. ;) ;) ;D ;D
przepraszam za duzego posta :mdleje: :mdleje:
-
Paulincia, w jakim czasie, mów;) ?
-
Juz po pierwszych 4 tygodniach miescilam sie w spodnie ktore wczesniej przez biodra mi nie przechodzily ;D
Ogolnie po 3 miechach musialam cala garderobe wymienic na mniejsza :P Slowo daje!!
Na Twisterze spala sie kalorie z calego ciala i brzuch pracuje i nogi i nieszczesne boczki znikaja!!!Bo machasz rekoma a to naprawde przy cwiczeniach duzo daje.
Ja sobie dziewczyny do tego jeszcze kupilam pas neapronowy taki co cieplo 3ba,cwiczylam tak ze z brzucha pot lał mi sie strumieniem
http://allegro.pl/ab3-pas-obszywany-odchudzanie-neoprenowy-abgymnic-i1427708504.html o takie cos P O L E C A M!!!!!
i 3mam za was mocno kciuki,ale naprawde systematycznosc jest najwazniejsza!!
Jak bedziecie chcialy to w moim watku pokaze wam moje zdjecia PRZED I PO :P :P
-
Ja chce, ja chce;)
-
Paulinka ale mnie nakręciłaś na ćwiczenia na tym urządzonku.. normalnie nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie.. Cieszę się, że ma licznik, bo to mnie będzie jeszcze bardziej motywować.. A ćwiczyłaś na tym w jakiś specjalny sposób.. W ogóle na posta odpisałam Ci już w Twoim wątku.. Koniecznie pokaż zdjęcia. Jakiedyś też schudłam nie jedząc węglowodanów (niecałe 15kg) ale teraz nie mogę się jakoś przestawić na niejedzenie makaronu... A jem go codziennie (niestety) ale to wynika z tego, że najszybciej mi taki obiad jest zrobić.. Kiedyś miałam czas na gotowanie.. Mogę też dać zdjęcie jak ważyłam 75 kg.. wyglądałam okropnie.. nawet w ciąży tak nie przytyłam.. a to wszystko przez wyjazd do pracy do Londynu.. Ten pas co podałaś też już sobie zaraz zamawiam :) Zakładałaś go tylko do ćwiczeń???
-
dziewczyny ja polecam nie pas ale spodenki neoprenowe.
ja takie sobie kupilam i fajne jest to ze pot leci ciurkiem nie tylko z brzucha ale takze z ud.
a o to mi takze chodzilo, bo uda to tez moj problem.
narobilyscie mi chęci na ten twister :)
chyba sobie go kupie i będę cwiczyć na zmaine.
jeden dzien na orbiterku a drugi dzien na twisterze.
och czuje moc ;D ;D ;D ;D ;D
-
Kurcze ja już zamówiłam ten pas.. i to od razu ten co Paulinka podała.. z wrażenia nie sprawdziłam jakie sklep ma opinie.. A kupiłam od razu 2 bo jeden dla koleżanki.. i dopiero potem zobaczyłam, że ma bardzo dużo negatywów.. :( :( Mam nadzieję, że mnie facet nie oszuka.. co prawda to 21 zł.. ale jednak zawsze....
-
ehhh no ja tez tak czasem mam że się rozpędze i kupuje na szybkiego.
a później czekam w strachu po zobaczeniu ile mają co niektórzy negatywów.
a mają negatywy, że zły towar czy że w ogóle nie dostarczają przesyłek?
-
Niestety, że nie dostarczają paczek :( Wkurzyłam się na siebie..
-
Dziewczyny, a może zrobimy oficjalny strat walki z kg na tweesterze??
Zobaczymy potem jakie mamy wyniki, bo mnie Paulincia tez zachęciła liczbami;)
-
Będę Wam kibicować:)
-
I ja :D Bo ja się za sto lat nie zmuszę do odchudzenia, no chyba że się w drzwi nie zmieszczę, wtedy to już będzie problem :D
-
Marcelka a jesz chociaż brązowy makaron? Zawsze to lepiej z pełnego ziarna :) Ja mogę Cię rozumiem, mi najciężej odstawić chleb na śniadanie i makaron własnie.
Mam też taki pas neoprenowy, muszę go odnaleźć, o spodenkach już dawno myślałam.
Kibicuję Wam w ćwiczeniach :)
-
No ciekawy ten twister, może i ja sobie kiedyś zakupię ;) Choć ja zdecydowanie nie lubię w domu ćwiczyć bardziej mnie motywuje jak wychodzę na siłownię :)
u mnie identycznie jak u Gosi, tylko siłownia i wyjścia gdzieś mobilizują mnie do ćwiczeń... w domu tak samej to ciężko:)
-
posta Paulinci przeczytałam z zapartym tchem ;)
podrzućcie linka to twisterków, które zamawiacie :)
-
Ja zamówiłam ten sam twisterek, co Ty Marcelko ;) nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie i chyba będę ciągle ćwiczyć ;D ;D ;D
-
Ja sobie zażyczyłam twisterka od PM-a na walentynki ;D więc będę razem z wami ćwiczyć :skacza: :-*
-
Twisterkowa mania :D
-
Macelko ja Cie przepraszam za ten pas,mam nadzieje ze aukcja zostanie sfinalizowana bez zadnych problemow,tak wiesz wpisalam sobie w allegro i pierwsze co wyskoczylo to przeslalam zeby wam pokazac dla przykladu.
Zanetka ma racje mozna kupic sobie takie spodenki to wtedy i pupa sie porzadnie wypoci,ale to juz jak kto woli,ja cwiczylam tylko z pasem ;) ;)
zakladalam go TYLKO do cwiczen ;D
to i chyba ja wyciagne swojego twisterka i zamiast biegac na silke to bede cwiczyla razem z wami ;D ;D
-
Bede kibicowac!
-
Paulinka no coś Ty.. To nie Twoja wina.. to ja z rozbiegu nie sprawdziłam opini.. mój błąd.. No trudno się mówi, na szczęście to nie dużo pieniążków.. A może będę mieć szczęście i będzie ok. Ja dziś domówiłam jeszcze jednego twisterka dla koleżanki.. wiec jak dobrze pójdzie jutro go wyślą i pojutrze będzie u mnie.. Nie mogę się po prostu doczekać!!!!! Cały czas gadam o nim Marcinowi hehe :) Paulinka powinni Ci jakiś procent za wzrost sprzedaży odpalić hehe :) Wyślij do nich zdjęcia sprzed i po ;)
Lolalola ja jestem jak najbardziej za taką akcją twisterkową :) Będziemy się motywować nawzajem :):):) A i Ciriness dzięki za podpowiedź z ciemnym makaronem.. od tej pory tylko taki będę sobie kupować :)
Normalnie za kilka miesięcy nasi panowie nas nie poznają.. Mi zostało już mało czasu do ślubu....
U Paulinki w wątku przeczytałam o staniczkach i chyba też sobie taki kupię.. jest niedrogi a prześliczny.. do tego stringi :) no i pas do pończoch.... a co :D :D
-
Ja dziś 1 raz od prawie roku zaczęłam ćwiczenia;)
Ma tweesterze wytrzymałam 2 min, ale może jutro się rozkręcę i potrwa to dłużej;P
Teraz muszę wagę sobie załatwić, bo nie mam;P
-
Ha! Ale macie fajne pomysły na walkę :D
-
Lolalola ale 2 minuty bo tak ciężko było??? Jejku a ja muszę jeszcze czekać na swojego :(
Kassia ja nie traktuję tego jako walki.. ale myślę, że będziemy się super nakręcać nawzajem :d
-
To ja też sobie zamówię! :D Do tego skakanka, hula hop, brzuszki i raz na jakiś czas squash!
Do boju więc! :)
-
2 minuty, bo jakoś nudno, bo lekko się kręci, bo serduszko tez jakoś tak ciężej pika....
Ja myślę,że po po prostu od 2 min zaczęłam, ale kto wie czy za tydzień już nie będę 10 min wytrzymywać?
Myślę tez o brzuszkach, kto wie ile będę miała chęci, ach leniuch ze mnie.
Ciekawe która będzie z nas najbardziej wytrwała;P
-
No nie moge z was.. :skacza: :skacza:
Lolcia wlacz sobie fajny filmik i zasuwasz 15minut!!!!!!!!!!!!!!!!
ale uwaga mozna sie zmeczyc!!!
Jeszcze jedno nie pijcie przed cwiczeniami duzo..
bo od razu kolka lapie!!!
w trakcie po lyku mozna brac :P
ale nie za duzo bo ciezko z kolka wytrzymac ;)
no wlasnie mozna te 10-15 min dziennie plus spacerki,czy brzuchy..
to zobaczycie naprawde szybko efekty!! ;D ;D
Bedziemy sobie kibicowac i wspierac nawzajem..
moze jakas kamerka internetowa??
i bedziemy sie umawialy na konkretna godzine i cwiczyly i gadaly sobie podczac cwiczen :skacza: :skacza: ;) ;)
-
Ja zaczęłam znów brzuszki, wczoraj zrobiłam 150 :D
Przez Was chyba sobie kupię tego twistera i będę śmigać przy filmie jakimś, no nieeeeeeeeeeeeee
-
http://allegro.pl/twister-obrotowy-z-wyswietlaczem-badz-fit-ag70a-i1447823914.html też padłam ofiarom ;D
kupilam chyba nawet tego samego co Marcelka :)
-
O matko!!!!
150 brzuszków???
Na następne spotkanie będziesz miała kaloryfer;P
Ja zrobiłam 10 min na tweesterze, normalnie jestem z siebie dumna;)
Faktycznie ogłupiacz tv pomógł;)
-
tak czytam o tym wszystkim to chyba sobie też zamówię tego twisterka ;D normalnie marzy mi się 50 kg, no ale zobaczymy jak to będzie ;) a może każda z nas sobie zrobi obie zdjęcie teraz czyli PRZED, a tuż przed ślubem zrobimy sobie zdjęcie PO :D
-
hehe :) Możemy zrobić :) Każda motywacja jest dobra :)
-
a czy kazdy chudnie na tym tweesterku? czy mozna tez sobie troszke sily miesniowej wyrobic? bo ja to raczej niechetnie gubie kilogramy, raczej prztyc bym wolala ale chcialabym miec wiecej sily zeby nie pasc po godzinie tanca z goscmi :P...
-
Zaba Ty nas tutaj nie dołuj hehe :)
Twisterek został wysłany.. czekam na przesyłkę.. może już jutro dojdzie.. chociaż bardziej się nastawiam, że pojutrze :) Ale dietę zaczełam już dziś.. Dzień co prawda się nie skończył ale jak narazie idzie mi dobrze. Obiad bez ryżu.. dużo warzyw, kurczak w sosie curry :) Na śniadanie tylko bułeczki z macrelca ale tylko 1,5 a nie 2 bułki jak zawsze :P Na podwieczorek szkalnka świeżego soku z warzyw.. a no i zjadłam kawałek ciasta marchwiowego u koleżanki.. pycha.......... hehe :)
Aaaaaaaaaaaaa i odebraliśmy dziś obrączki ;d są cudne :D :D
-
Ja jak zwykle piszę posta pod postem :)
Ale dodam pare zdjęć :)
Nasze obrączki:
(http://images45.fotosik.pl/611/a71ab5035ebb5f49gen.jpg)
Zuzi zdjęć też dawno nie było:
(http://images50.fotosik.pl/610/163d16c09b825c4c.jpg)
I ten torcik się nam podoba.. ale nigdzie nie mogę znaleźć takiej fajnej figurki na tort... :( A kolor wstążki byłby czerwony oczywiście :)
(http://images43.fotosik.pl/610/dac6ce9f8768e631.jpg)
-
Śliczne obrączki.
Zuzia jak zwykle słodziak ;D ;D ;D
No i tort super. Figurkę na pewno znajdziesz. Ciri miała fajne ;)
-
Jeju jestem fanka Twojej coreczki normalnie,sliczne ciasteczko ;D tylko do schrupania ;D
tak 3 maj Marcus zasada mniejszych posilkow jest swietna!!takze postepy sa ;) ;)
Torcik tez fajowy,idz popytaj w cukierni skad mozesz taka figurke wziac,napewno cos ci podpowiedza,
albo sami zalatwia albo moze zrobia ;) :-*
-
Już wiem skąd zamówię figurkę: http://www.doye.art.pl/slubiwe.html
coś niesamowitego.. i zmieniliśmy koncepcję :) Marcin będzie klękał z aparatem fotograficznym a ja będę pozować do zdjęcia ;D :D :D
Jutro tam zadzwonię i dopytam o szczegóły :)
Jeszcze chciałam Was zapytać o buty. Bo ja chcę szyć.. i wiem, że można zamówić w sklepie acess (nie wiem jak się pisze) albo w szkole tańca Pana Marcina ( nie pamiętam nazwiska hehe). Tylko pytanie teraz gdzie lepiej...
-
Fiu fiu nie ma jak to profesjonalne foto obrączek :)
Zuzia piękna jak zawsze :) A figurka jak się zdecydujecie będzie mega super :) !!! Ona na żywo robi jeszcze większe wrażenie :)
-
masz śliczną córcię :)
-
Figurki są świetne! :)
Zuzia to prawdziwy cukiereczek :)
No i gratulacje z okazji postępów! :)
-
Obrączki prześliczne, fajne są te pudełeczka z Apartu. A w Kościele będą na poduszce czy tacy? My mieliśmy na tacy, bo te poduszki jakoś wszystkie wydawały mi sie tandetne, a te fajniejsze kosztowały 60 zł...
Torcik też super. A może zamiast kokardy dałabyś jakieś żywe kwiaty np. czerwone róże? A pomysł z figurkami fantastyczny!!!
Co do butów to znasz moje zdanie. Moje zamawiane były z www.artdance.pl tylko wymiary brał mi Marcin Terlecki (nie płaciłam za wysyłkę i jakiś jeszcze gratis miałam, tylko nie wiem, ze to było dlatego, ze mieliśmy u niego lekcje). A jego szkoła to http://www.stt.net.pl. Ale też te pomiary to żadna filozofia, wszystko jest na stronie, więc może sama sobie zamów.
-
Jezuś ....... jak ja nie lubię figurek na tort te są *pii* :los: :los: :los: :los:
A łosie są już najbardziej boskie i krowy :los: :los: :los:
Aaaa zaraz się w gacie zleję :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Of kors obrączki robią wrażenie nie mówiąc o Zuzi-śliczna jest :Serduszka:
-
Moje zdjęcie obrączek, było prawie tak samo profesjonalne jak Twoje heheheheh ;D
Figurki są świetne, szkoda, że takie drogie, ale naprawdę robią wrażenie!
A dla Zuzi milion słodkich buziaczków od cioci Ani!! ;)
-
Dziewczyny - takie buciki szyte na miarę są wygodne? :) Tzn. wydaje mi się, że inaczej byście o tym nie rozmawiały ;P W salonie, w którym kupiłam suknię też są buty na zamówienie robione od podstawy do końca ;)
-
Marcella a dowiedziałaś się już vie viel kostet te figurki???
a no i jak z tortem,wicei ile kg musicie zamówić???
Męczy dupa ze mnie-wiem ::) ale zanim wezmę za telefon,żeby się dowiedzieć to wieki miną...Nie znoszę dzwonić 8)
Osobiście nie lubię białego złota,ale obrączki wyglądają ślicznie ;D Pomysł z figurką rewelacyjny!!!A córcia śliczna! :-*
-
Dziewczyny - takie buciki szyte na miarę są wygodne? :) Tzn. wydaje mi się, że inaczej byście o tym nie rozmawiały ;P W salonie, w którym kupiłam suknię też są buty na zamówienie robione od podstawy do końca ;)
Są super wygodnie. Ja w nich byłam przez cały czas i w ogóle stopy mnie nie bolały i nie miałam żadnego bąbla ;)
-
Wszystko cudne, i ta mała osóbka jaka śliczna;P
Obrączkę identyko ma mój mąż i jest bardzo zadowolony, mówi,że bardzo wygoda.
Ja mam podobną i jest również zadowolona.
-
Cudna Ta Wasza Pociecha :D
obrączki bardzo Ładne :P
No i oczywiście piękne zdjęcia robisz :)
-
normalnie marzy mi się 50 kg
też bym chciała mieć taką wagę ;) (jakoś nie mogę do niej dolecieć - czytaj szczypior ze mnie) - może znacie coś na przytycie ??? 8)
jeżeli chodzi o obrączki - ładne :) w pudełku jeszcze dodają uroku :)
-
Ja też bym prosiła coś na przytycie :P hehe :D
-
Ja też bym prosiła coś na przytycie :P hehe :D
czyżby także "szczypiorek" się znalazł ?? ???
-
Obraczki bardzo ladne!
Corcie to masz sliczna!!!Pasuej do niej te imie :D.
Zawsze te imie kojarzylo mi sie ze sliczna lala :D.
-
Anjuszka baaa Twoje są nawet lepsze :) :) :) Dzwoniłam dowiedzieć się jaki okres realizacji jest figurek i ile kosztują. Pani powiedziała że ok 2 tygodnie, im szybciej przed sezonem się zamówi tym lepiej a koszt to zależy co ma być. Ale cena zaczyna się od 100zł netto!! Czyli najtańsza 123 zł ale szczerze mówiąc myślę, że warto sprawić sobie taką figurkę, bo tak jak mówi Ciriness zotsanie nam ona na całe życie.. Na wszystkim oszczędzamy to chociaż fajną figurkę będziemy mieć :) Uważam, że to w ogóle super pomysł na prezent jeśli ktoś nie ma za dużo kasy a chciałby coś młodym fajnego sprawić :)
Zuzaczek Was wszystkie bardzooo całuje i dziękuje za miłe słowa. Powiem Wam, że charakterek to ona ma.. niesmowitą indywidualistką jest.. zazwyczaj wszystkie dzieci lubi jak się je przytula, całuje, trzyma za rączkę.. u mojej Zuzi nie ma takiej opcji.. no chyba, że sama chce to wtedy tak.. zachowuje się jak kot :)
Co do tortu to w Doboszu tort mam w cenie i to właśnie z cukierni Izybar :) Muszę tylko do nich zadzownić w jakiej kwocie mam się zmieścić :) Dlatego tort będzie raczej prosty.. Albo kwadratowy albo taki ja na zdjęciu... Musimy się jeszcze spotkać i ustalić szczegóły :)
Nie wiem czy mogę się tutaj takimi rzeczami chwalić ale chciałam Wam pokazać 3 nowe zdjęcia Marcina z ostatniej sesji :) Aż chce się drugiego dzidziusia :D :D :D
http://onephoto.net/?id=685303#685303
http://onephoto.net/?id=685377#685377
http://plfoto.com/zdjecie,portret,bez-tytulu,2251215.html
Aaaa Twisterek jeszcze nie przyszedł.. no i drugi dzień diety udany :D ale waga stoi: 60,5 kg :( Więc basimir i neta proszę mnie nie denerwować!!!
-
zdjęcia są prześliczne! :szczeka: gratuluję talentu!
marcelko, też czekam na twisterka ;D a można wiedzieć ile tak mniej więcej chcesz schudnąć? bo ja tak ważę ok 55 kg i jak już gdzieś wspomniałam marzy mi się 50 kg ::)
-
Nie gniewajcie się, ale 2 foto jest świetne, 1 i 3 niezbyt mi się podobają.
-
A mnie się podobają wszystkie trzy !!!
*cenzura*. !!!
Masz facet talent ;)
-
Ale masz zdolniache w domu,zdjecia sa boskie ::)
-
Dzięki dziewczyny!!! :) Dziewczynka miała pół roczku.. i była taka cudna :) Lolalola każde słowo krytyki jest mile widziane :)
Smoczyca ja bym chciała też tak z 5 kilo ale nastawiam się na 3.. Jeśli schudnę do 57 kg będę mega szcześliwa.. 59 kilo to moja zaporowa waga do której za nic nie mogę dojść.. Raz ważyłam 55kg jak byłam w 2 klasie liceum w wakacje.. ale potem przytyłam od razu 10 kg. A potem Anglii przytyłam do prawie 75kg.. Teraz już długi czas ważę ok 60-61kg. A mam 168cm. A Ty ile masz wzrostu?
-
fotki rewelacyjne ;D...
kurcze masz racje, az by sie dzidziusia zachcialo ::)...
-
http://onephoto.net/index.php?id=670525#670525
A to zdjęcie jest moje.. oczywiście zupełnie inny klimat ale bardzo je lubię :) Żeby nie było, że tylko Marcin robi zdjęcia ;)
Coś miałam jeszcze napisać ale zapomniałam co.... :hmmm: :glowa_w_mur: :glupek:
-
Klimat zdjęć fajny, ale ja nie lubię czarno-białych dzieciaczkow. Dziecko kojarzy mi się z kolorem i to żywym ;)
-
Marcela myslalam ze ty mniejsza jestes :)
ja mam 165cm i waze 64kg ??? ??? ??? ??? ??? ???
zawsze wazylam tak ok. 60kg ale przytylo mi sie. :-\
a odjąć już moją dietę to ważę 62,5kg ;D
więc jesteś chudziutka :) ;D ;D
-
Piękne zdjęcia widać w nich "istotę macierzyństwa" :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Lola co ci się w nich nie podoba? :drapanie:
-
Zdjęcia piękne! :)
Nie wiem jak mogą się nie podobać ;)
Są takie tajemnicze i klimatyczne ::)
Widzę ,że przygotowania zaczęły się pełna parą :)
Co tu się dziwić...w końcu to już niedługo :)
-
Zdjęcia są przepiękne!!! Ahhhh... ja też już bym chciała mieć dzidziusia :P Gratuluję talentu ;)
Dostałaś już twisterka? Ja jeszcze nie ;(
-
Te zdjecia sa cudowne!!!
Szkoda ze nie jestescie z bydg bo jak bym miala malenstwo sesje bym u Was robila hihi ;D.
Pozwolilam sobie reszte zdjec zobaczyc , ty tam jestes na paru fotkach prawda?Jka bylas w ciazy?Matko jaka sliczna fogura !!
-
Tak tak na paru zdjęciach jestem ja :) dzięki agulaa.
Anjuszka, agulla nie martwcie się! Będziecie mieć dzidziusia szybciej niż myślicie!!!
Dzieciom zawsze robimy kolorowe zdjęcia.. te są bardziej artystyczne i kolor by bardzoooo przeszkadzał.. Zresztą nie muszą się wszystkim podobać :)
Twisterek nie przyszedł i już wiem, że dziś nie przyjdzie.. :( Bo spotkałam pana listonosza i nic dla mnie nie miał.. Mam nadzieję, że jutro już na pewno będzie!!! Bo inaczej będę zła.................
Dzwoniłam do Dobosza.. tort możemy sobie zamówić tak za ok 500zł.. mam nadzieję, że się zmieścimy w tej kwocie :) dekoratorkę mi odradzili tą co z nią współpracują.. polecili za to panią Monikę z Arteny.. Jedni mi ją polecali inni bardzo odradzali.. Znacie jakąś dirmę dekoratorską która jest tania.. nie ukrywam że musimy mocno oszczędzać.. Jakby wesele było za rok to może byśmy mogli sobie na więcej poszaleć.. ale teraz każda złotówka jest dla nas ważna. Taki ciężki okres akurat mamy :(
-
Jak pracowałam w hotelu i nam stroili ludzie z Arteny, to każda para młoda była zawsze zadowolona i mnie się też strasznie ich dekoracje podobały! Dlatego z ręką na sercu polecam Ci tę firmę! Przepiękne dekoracje robiła też Paulina Ulińska, czy jakoś tak się nazywa... Po prostu bosko... nie wiem jak to wygląda cenowo, ja na szczęście mam dekorację w cenie ;) wejdź sobie najlepiej na ich strony i pooglądaj zdjęcia, jak postroiły Dobosza i zdecydujesz :)
-
Kochana mi robi deko P.Ulińska i w sumie płacę za salę i kościół 2600zł....nie wiem do jakiej kwoty mogłabyś się zmieścić ale zawsze możesz umówić się na spotkanie powiedzieć jaką kwotę możesz maksymalnie wydać i będziecie kombinować ;) ;)
-
No ja właśnie dzwoniłam do Pani Ulińskiej bo spotkałam ją na targach.. i powiedziała że da mi 15% rabatu bo jeszcze nie robiła w Doboszu dekoracji i nie mogłabym zobaczyć efektu już teraz. Powiedziała, że oddzwoni za 2 godziny jak sprawdzi terminarz czy nie ma zajęte.. ale widzę że nie mam co liczyć skoro Ty ją masz :( troszkę się zdołowałam.. no chyba, że bierze dwa zlecenia.. Wiesz coś na ten temat?
Dziś waga pokazała mi 59,99kg :) To tak chyba no pocieszenie.. kurcze a już się cieszyłam że będę mieć dekorację :( No nic zadzwonię do tej Moniki.. może nie jest aż taka droga.. chociaż to wielka sala :( Teść dziś powiedział a po co w ogóle dekoracja............... załamka... Najlepiej jakbyśmy nic nie mieli i wesela też nie było.. och szkoda gadać :(
-
Hhehe no fakt ten sam termin mamy :D :D Ale u mnie dekoruje w sobotę więc u ciebie mogłaby w piątek ::) ::) gorzej z kościołem :-\ :-\ 15% upustu to dużo :ok: :ok: :ok:
-
A dzisiaj mamy studniówkę......... :skacza: :D :D :D no a ja takiego doła załapałam.. no nic jak odmówi to poszukam kogoś innego :)
-
na pewno coś znajdziesz :-*
uwagami tescia sie nie przejmuj- nie zna sie ;)
-
Gratuluje studniówki :)
Ja na pocieszenie dodam że moja dekoratorka w mój dzień miała 6 ślubów, dekorowała od czwartku, na moją salę weszła o północy z piątku na niedzielę ;) Więc na pewno biorą więcej niż jedno zlecenie na jeden dzień :)
Trzymam kciuki!
Gratuluję wagi :D
-
Ja tylko bralam dekoracje kosciola , bo sala byla wystrojona przez sale ... tyle ze teraz jak bym zamawiala , pewnie bym cos jeszcze chciala dodac do tej dekoracji.Tyle ze zawsze po slubie cos chce sie zmienic jak sie odetchnie hiihi.
-
*z piątku na sobotę hie hie
-
zdjęcia rewelacyjne - uwielbiam czarno-białe ;D
-
Pani Paulina nie zadzwoniła.. może zapomniała.. No nic jutro będę do niej dzwonić. Ogólnie cały dzień był super.. Calutki spędziliśmy razem w trójkę.. Byliśmy w bawialni z naszymi znajomymi którzy mają dziewczynkę tylko o 3 tyg młodszą od Zuzi, potem u nich w domku posiedzieliśmy.. No ogólnie cud miód :) Tyle że jak wróciliśmy do domku ok 20 to Zuzka dostała katar.. A katar u Zuzi to jakaś masakra bo ona do spania ma jeszcze smoczka.. Koszmar jakiś.. I nie wiem teraz czy to od ząbków czy od tej bawialni :( :( :( Cały humor mi znikł.. biedna tak strasznie płakała.. dostała nurofen na noc i krople do nosa.. I może jakoś noc prześpi.. :( :( :( :( Najgorzej że katar to ją trzyma bardzo długo... Oh szkoda gadać :(
-
Biedna malutka.
Mam nadzieje ze jednak noc przespala ;) ;) ;).
-
I jak tam Zuzia???Mam nadzieję,że chociaż troszkę lepiej :-*
-
Z Zuzią średnio.. narazie na szczęście ma sam katar.. i to wodnisty więc może to jednak od zębów było, bojej teraz trójki wychodzą!! Oj żal mi jej strasznie.. Nie mogę patrzeć jak ona się tak męczy :( Oby szybko wyzdrowiała.. za tydzień mamy wyjazd do rodzinki aż 400km od Szczecina na 30 ur mojej kuzynki, która też w tym roku ślub bierze.. i Chciałam rozdać zaproszenia. Podobno mają być w poniedziałek.
Pani Paulina zadzwoniła że ma zajęty ten dzień.. 3 zlecenia ma już :( No nic szukam dalej. Trochę za późno się za to zabrałam..
Aaaa i przyszedł twisterek.. Jest super!! I jaki leciutki!!! o pasie cisza..
-
Zdrówka dla Zuzi!!! :-* :-* :-*
A mojego twisterka ani widu ani słychu :( a tak na niego wyczekuję....
A do arteny dzwoniłaś?
-
Tak umówiłam się na rozmowę z panią Moniką, ale nie wiem jak z Zuzią będzie i w poniedziałek mamy się już konkretnie umówić.. chyba jednak na nią się zdecyduję, przez telefon przemiła osoba. No zobaczymy jak po spotkanu będzie. Aniu a może jeszcze dzisiaj przyjdzie.. Trzymam kciuki!!!
-
Widziałam dzisiaj listonosza, nawet do mojej klatki nie wchodził :( także lipa...
A z arteny myślę, że będziesz zadowolona, mnie się zawsze bardzo bardzo podobały ich dekoracje ;) a swoją drogą jestem zdziwiona, że dobosz nie stroi w cenie... a tak w ogóle nie boisz się tej śliskiej podłogi, o której każdy mówi? Czyto tylko pomówienia z tą podłogą? Pytam, bo nigdy tam nie byłam i nie wiem jak jest naprawdę ;)
-
OMG już ma 3 zlecenia...no ładnie ::) ::) Przecież ja byłam tak niedawno i byłam pierwsza :P :P :P
Kuruj Zuzię :-*
-
Boję się ale już nic nie zrobię.. Będę ich prosić żeby tylko nie pastowali czasem podłogi!!!! Ja nie chciałam Pani Moniki z racji ceny bo ona chyba droga jest.. Bo najbardziej znana, ale może się mylę :) Oby hehe :) no nic zobaczymy.. bo tak to wiem, że robi przepiękne dekoracje.. ale my naprawdę kasy nie mamy. I dekoracja będzie bardzo skromna. No ale spoko damy radę Oby przetrwać jakoś do maja i będzie ok :)
-
Z tego co pamiętam, to nie była taka droga ;) ale ja już od roku nie pracuję tam, więc się nie orientuję już za bardzo :) mam nadzieję, że jakoś się dogadacie i będziecie zadowoleni ;)
A co do kasy, to myślę, że nikt jej nie ma, przygotowując się do wesela ;/ ale co tam, trzeba teraz zacisnąć poślady i jakoś to wszystko zorganizować ;) będzie dobrze, a maj już coraz bliżej! ;)
-
zdrówka życzę Zuzi :)
twisterek w domku, więc można się "pobawić" :)
-
Biedna Zuzia :(
Zdrówka :-*
-
Oj niedobrze :( Niech Zuzi na poważnie nie weźmie i szybko się z tego wyciągnie! :-*
Mam nadzieje że znajdziesz kogoś satysfakcjonującego do tych dekoracji.
Do mnie też dotarł twisterek, dzisiaj zaczynam hihi :)
-
dziewczynki kochane a ten twisterek naprawdę działa?? bo się zaczełam zastanawiać nad kupnem ;D ;D ;D ;D
-
Kurczę, przecież ja prędzej niż Gosia zamawiałam ;( ja najbardziej potrzebująca schudnięcia i do mnie nie wysłali ;( ;( ;(
-
jednak stres jest jak się zamawia na all... a napisz do sprzedajacego wiadomość, ja raz czakalam miesiąc na towar, okazało się ze sprzedający przegapił wpłatę :-\ :-\ :-\ :-\ :-\ :-\ :-\ :-\
-
Dziewczyny nie martwcie się, tweesterek dojdzie.
Ja się przyznaję,że mam przerwę w ćwiczeniach do poniedziałku, może wtedy razem już zaczniemy.
Mka, nie podobają mi się fotki gdzie na czarnym tle jest matka z dzieckiem.
Uważam,że tylko fragment rodzica, np ręce i dziecko bądź same dziecko na czarnym tle jest ciekawsze, bardziej tajemnicze.
Natomiast macierzyństwo widziałabym w jaśniejszych barwach.
Doceniam pomysłowość fotografa.
Ja mam po prostu swoja wyobraźnie i tyle;)
Chce tez powiedzieć 1.
Każda kobieta w ciąży powinna mieć sesje w ciąży!!!
Uważam,że to super pamiątka i Marcela masz szczęście,że masz fotografa obok siebie;)
No i foty na łonie natury bardzo ładne.
W ogóle ładnie wyglądałaś w ciąży, Zuzia nie zabrała Ci urody;)
-
Wiolaf przeczytaj sobie wcześniej co pisała Paulinka.. więc chyba faktycznie jest skuteczny!
Aniu napisz do tego faceta wiadomość, ja pisałam mi od razu odpisywał jaka jest sytuacja.. Naprawdę przykro mi, że Ty jedyna nie dostałaś :( Pasa myślę, że nie zobaczę niestety.. no ale już to przebolałam.. Mam nauczkę!!
Ja jestem już po swoich pierwszych 15 minutach. Zrobilam 1500 obrótów w tym czasie i spalilam całe 40 kalorii heheheheheh :D No ale nie o kalorie tu chodzi tylko o zgubienie brzuszka.. Ale najbardziej bolą mnie ręce.. chociaż brzuszek też czuję.. A najbardziej to kolkę.. tzymała mnie całe 15 minut i to tuż pod sercem.. A najlpesze jest to, że Marcin ćwiczył razem ze mną na drugim twisterku i mu się bardzo spodobało.. I będzie ćwiczyć razem ze mną.. Ale się cieszę!!! Kochany ten mój mężczyzna :D
Zuzaczek nawet się trzymała cały dzień. Troszkę marudna była no ale to normalne.. Nawet zasnęła w dzień i teraz wieczorem bez kropli.. Ale noc pewnie będzie ciężka tak jak wczoraj.. oby tylko gorzej nie było.. A i powiem Wam, że 4 dzień diety za mną i jestem naprawdę z siebie zadowolona :) Dziś była rybka z sałatką na obiadek :) tylko śniadania nie zjedliśmy.. jakoś nie było kiedy.. No i muszę na kolację coś zjeść.. Zaraz jakieś jabłuszko sobie skroję i danonka :) Ciekawa jestem czy jutro będę mieć zakwasy..
Paula trzeba ćwiczyć na tym w jakiś określony sposób???
Lolaloa uwierz mi że szewc bez butów chodzi.. jak jeszcze w ciąży byłam to dopiero tak na maksa zaczynaliśmy i faktycznie mam dużo zdjęć.. a teraz kompletnie czasu nie ma na robienie sobie zdjęć.. Żeby mieć wspólne zdjęcia na roczek w końcu wyprosiłam Marcina żebyśmy poszli do znajomego fotografa żeby nam zrobił sesję.. Zuzka ma o wiele mniej zdjęć niż jej "koleżanki".. No ale nie narzekam.. Robić zdjęcia kocham odkąd pamiętam.. Kiedyś sama wywoływałam itp.. ale jak weszły cyfrówki to się zraziłam na maksa.. na szczęście poznałam Marcina, który zaraził mnie na nowo fotografią :) Niesamowicie się uzupełniamy :)
PS. Dzięki.. faktycznie muszę przyznać, że w ciąży wyglądałam wyjątkowo ładnie.. aż dziwne.. ale życzę Wam takiej ciąży jaką ja miałam.. naprawdę czułam się rewelacyjnie.. Co prawda miałam ciążę zagrożoną, bo krwawiłam i musiałam łykać leki do 3/4 ciąży ale nie było źle. No i Zuzak wynagradza wszystko!!!
-
Ale masz superancko,że PW ćwiczy razem z Tobą.
Życzę, aby Zuzia wyzdrowiała do poniedziałkowego wieczorku walentynkowego ;D
-
Ciesze sie dziewczynki ze twisterki juz przyszly :skacza:
to chyba czas zaczac cwiczenia!! ;D ;D
Marcus nie pij za duzo przed cwiczeniami,ewentualnie po lyczku w trakcie przy 2-3 razie napewno bedzie duzo mniejsza kolka,
i nie patrz na kalorie tam ciut zaklamane jest!!on oblicza tylko przeliczajac na obroty nie wlicza takich dodatkow jak machanie rekoma ;) ;)
Cwicz jak uwazasz,jak jak cwicze to moj Misiek mowi ze wygladam jakbym biegla,machalam lapkami i tyleczkiem jakbym twista tanczyla :P :P
czasem bardzo energicznie,za chwile spokojnie i na zmiane,pozniej troche w jednym tempie i znow energicznie,sama w koncu to wyczujesz ;) ;)
ja sie tez znizam czasem nisko pupa i zwyzam(niewiem czy wiesz o co mi chodzi :P :P)
czasem tez cwiczylam przy meblach,rece bardzo prosto i samymi biodrami machalam 15 min bez zmiany pozycji,tak trener na silowni kiedys kazal mi cwiczyc.(ale machajac rekoma o 30%wiecej kalorii spalasz)
Ciesze sie ze dietka idzie do przodu ;D ;D
Od jutra wskakuje na twisterka ;) ;)
Wytrwalosci dziewuszki!! ;D
-
:hello:
Majowa PM rocznik 2008 melduje się w twoim odliczanku:)
-
A o co chodzi z tą podłogą?faktyczne taka niebezpieczna jest?
Oj a myślałam,że z Zuzią ok!No nic,mam nadzieję że szybko jej minie! :-*
Marcella a masz jakąś wizję sali?tzn przystrojenia?
-
Pati podloga jest niesamowicie slizka,jest tam parkiet drewniany i oni tak szoruja i pastuja go zeby nie bylo widac jak podloga jest juz poniszczona.Moja przyjaciolka byla w sierpniu na weselu to 2 razy zajaca lapa i raz jest to widac nawet na kamerze,zreszta nie tylko ona.Trzeba tam po prostu uwazam i nie szalec zabardzo ;) ;)
-
trzymam kciuki za ćwiczenia :)
-
Hej dziewczyny!! Ja tylko na chwilkę.. Zuzia nawet się trzyma.. dokucza jej katar i taka podwyższona temperatura.. i już myślałam, że to tylko zęby.. ale niestety dziś dopadło mojego Marcinka.. W nocy miał straszną gorączkę, telepało go. Teraz jest na nurofenie to się trzyma.. Oby tylko to grypa nie była, bo teraz panuje epidemia świńskiej.. i szczerze mówiąc mam cykora.. No ale może to zwykłe przeziębienie.. OBY.. Na twisterku ćwiczyłam wczoraj.. nic nie piłam i nie jadłam przed i wytrzymałam już 20 minut i kolki tym razem nie miałam.. Ale waga dalej pokazuje 59,99kg.. No ale najważniejsze, że nie skacze do góry :) Dziś kupuje Marcinowi twisterka i jak przyjdzie to razem będziemy ćwiczyć.. Strasznie się cieszę.. Sprawy ślubne muszę odłożyć aż mi się wykurują moje skarby..
Patrycja podobno podłoga jest śliska.. ale ja będę prosić żeby mi jej nie pastowali.. Na dekoracje mam parę pomysłów ale to wszystko zależy od kosztów.. Kompletnie nie orietuje się w cenach.. opowiem Wam jak wróce ze spotkania z Panią Moniką :) A dziś na Walentynki będę pilnować synka mojego braciszka.. na szczęście walentynki zrobiliśmy sobie w weekend :d i było bardzoooo miło :)
-
My też walentynkowaliśmy w weekend- i dobrze bo dzisiaj z rana już zdążyliśmy się pokłócić ::) ::) ::)
Ułłaaa to mały szpital masz w domq- męża nakarm czosnkiem albo cebulą- to dopiero uczy miłości :los: :los: :los:
No i czekam niecierpliwie na opis deko ;D ;D ;D ;D :tupot: :tupot: :tupot:
:-* :-* :-*
-
To obyś Ty się tylko nie zaraziła jeszcze!! Łykaj jakieś rutinoscorbiny ;) zdrówka Wam życzę :-* :-* :-* :-*
-
Ojej Marcelko to przykra sprawa ze masz takie dwa choruszki, :-* :-* :-*
grzej tam narzeczonego porzadnie ;D ;D ;)to szybko wroci do zdrowka ;D ;D ;)
-
Tak,tak grzej go grzej :) :) :) ;D
I opowiadaj o tym swoim panieńskim :brewki:
-
Spoko dziewczyny ja twarda sztuka jestem i trzymam się dzielnie :D :D Marcin dziś lepiej więc tulanie chyba pomogło :D :D Zuza dalej ma zatkany nos i podwyższoną temperaturę, ale trzyma się również dzielnie :D
Mam dobre wiadomości!
Po pierwsze przyszły zaproszenia... są boskie!!!!!!
Po drugie na czwartek na 10 rano jestem umówiona z Panią Moniką od dekoracji w Doboszu :)
Po trzecie na grouponie był karnet na aquaareobik za 40zł aż 6 wejść.. i sobie kupiłam. W piątek na 20:30 na SDSie :D :D
Wczoraj na jeden dzien odpuściłam sobie dietę.. na obiad była pizza wieczorem lody.. i co już pół kilo mam więcej hehehe :) No ale nie zmartwiłam się tym jakoś bardzo ;)
-
hej hej... wiem, że późno, ale mam nadzieję, że mogę jeszcze dołączyć....
widzę, żę też walczysz ze sobą... tak jak chyba większoć z nas. trzymam kciuki za efekty :)
-
Ja też chodzę na aquaaerobik, ale u siebie ;) fajnie, niby się nie wysilasz, a na drugi dzień wszystko boli ;D ja jestem zadowolona, mam nadzieję, że Tobie też się spodoba ;)
Ja też wczoraj diecie pofolgowałam, ale na szczęście waga stoi... ;)
Może wkleisz nam zaproszenie? :)
-
No już piątku nie mogę się doczekać.. Bo tych tańców coś nie otwierają... :( Mam nadzieję, że w końcu otworzą bo koniecznie chce się zapisać na kurs z Marcinem a tutaj byłoby najlepiej.. zaproszenia są identyczne jak pokazywłam.. nic a nic się nie różnia.. a dwie forumki które będą na ślubie chcę żeby miały niespodziankę dlatego nie mogę ich jeszcze wkleić.. a nie zobaczę się z nimi prędko bo jednej synek ma ospę a druga wyjechała na dłuższy urlop :) Ale mówię są identyczne jak na wzorze :)
Anullali witam serdecznie ta w ogóle!!!!
Co do panieńskiego... to powoli już wszystko sobie ze świadkową planujemy.. będzie 7 maja.. bo tylko ten weekend mamy wolny :) Specjalnie nie wzieliśmy zlecenia na ten termin :) I wpierw pójdziemy do SPA Baltic.. :wanna: a wieczorem do Baila :) Bo wtedy nie płaci się ani za loże ani za wejście... A mi na tym spa bardzo zależy.. czy będzie striptizer pewnie się zastanawiacie... ano nie wiem.. ale znając moją świadkową pewnie będzie.............. :D Możliwe, że między SPA a imprezką pójdziemy sobie na jakiś obiadek i do domku mojej świadkowej już sobie wcześniej poimprezować.. zapowiada się gorąco...................... :Szczerbaty: :Szczerbaty:
-
A kto będzie Twoją świadkową? :)
Nie wiedziałam, że jakieś forumki będą na Waszym weselu, w takim razie rozumiem, muszą mieć niespodziankę :P
A wieczór panieński bardzo fajny ;) też myślałam o spa, albo o wspólnym wyjściu na paintballa - dziewczyny vs. chłopacy ;)
-
Marcelko a to wy same bedziecie spedzaly ten wieczor??czy bierzesz jeszcze jakies kolezanki? :-*
-
SPA - rewelka :) też myślałam o czymś takim, ale mam jeszcze trochę czasu :)
-
Ajj cudnie się zapowiada :D
Popieram karnet na fitness :D
-
Super się zapowiada!!!a ustalałyście już podział kosztów?wiem,wiem że jeszcze daleko ale sama się tak zastanawiam ::)
-
Moją świadokową będzie moja najlepsza przyjaciółka :) Ja u niej na ślubie byłam świadkową :) Mam jeszcze jedną, ale wyprowadziła się do Poznania i mamy teraz mniejszy kontakt.. Ale będzie i na ślubie i na panieńskim mam nadzieję. Na ślubie będzie forumka Suprynka i Kjp83 :D :D Na panieńskim nie wiem jeszcze ile dziewczyn będzie mogło.. bo to zawsze może coś wypaść niestety ale mam nadzieję, że będzie liczne grono!!! Koszty podzielimy chyba na wszystkich. Ja na pewno postawie jeszcze część alkoholu już w baila.. jeszcze takich szczegułów nie mamy ustalonych.. Anjuszka ja Ci zdecydowanie odradzam pomysł paintballa przed ślubem.. Byłaś kiedyś na paintbolu pewnie to chyba wiesz jakie siniaki ma się po nim.... masakra jakaś.. i nie zejdą Ci do ślubu to co zrobisz????? Naprawdę niezbyt dobry to pomysł.. Po prostu nie przed samym weselem.. Bo sama zabawa jest super :)
-
Zgadzam się z Marcellą, co do paintballa. Ja widziałam kiedyś posiniaczoną Pannę Młodą :D Miała takiego siniaka na ręku, że szok :D Mi siniaka ciężko zrobić, ale nie którym robią się od razu i tak łatwo nie schodzą ;) Więc jak paintball to po ślubie, albo miesiąc przed :)
-
jesli o paintball chodzi to mozna go latwo zastapic tzw paitballem laserowym - zabawa podobnie swietna, a nie pozostawia sladow ;)...
-
Wiem, dlatego napisałam chyba, ale może być tak, że urządzimy to wszystko stosunkowo szybko i wtedy siniaki zdążą się zagoić ;) zobaczymy, jeszcze mamy dużo czasu ;)
-
Ja wolałabym quady od paintballa.
Spa, relax, wszytko jak najbardziej na taki dzień ;D
A jak tam się czujecie?? Już wszyscy zdrowi?
-
Paintball laserowy???? Ooooo to coś dla mnie!!! Bo ja na takiego normalnego nie mogę chodzić właśnie przez te cholerne siniaki.. Tak jak pisała karolinka.. niektórym się robią od niczego praktycznie i bardzoooo długo schodzą.. W sumie zawsze gdzieś mam jakiegoś siniaka.. już się do tego przyzywczaiłam hehe :)
Dziś w ogóle zadzwonił do mnie ksiądz!!! Poprosił żebyśmy mu wysłali wszystkie dokumenty związane z Marcina unieważnieniem.. powiedział, że nie jeste pewny czy faktycznie nie musimy mieć jeszcze jakiś innych dokumentów i woli to sprawdzić.. Przemiły starszy człowiek.. Niesamowicie się cieszę, że to on będzie udzielał nam ślubu.. taki ksiądz z powołania.. Troszkę mnie przestraszył, że coś może być jeszcze nie tak.. ale myślę, że faktycznie lepiej dmuchać na zimne.. Jutro jedziemy i tak do Dobosza do Polic spotkać się z Panią Moniką więc od razu mu podwieziemy.. Przy okazji chcę się spytać o dekorację w kościele i chór.. Dziewczyny ile płacicie za kogoś od śpiewania.. Bo Pani z Operetki chce ode mnie 600zł.. i wydaje mi się, że to chyba dużo co???
Z innych spraw to jestem szczęśliwa, bo 5 marca będę mieć próbny makijaż ślubny u Pani Nogal :D a tego dnia jedziemy na 60 ur taty Marcina do Pobierowa.. gdzie będzie zabawa z tańcami do samego rana :) Jedziemy z Zuzią więc nie poszalejemy jakoś mocno ale i tak strasznie się cieszę.. Będzie nasza orkiestra grać więc przypomnimy sobie jak grają :)
Ze zlych wieści to nie jedziemy na 30ste urodziny mojej kuzynki (która mieszka w Londynie i w tym roku też wychodzi za mąż za Anglika) do Gardeji (360km od Szczecina). Anjuszka wie dokładnie gdzie.. Nie jedziemy ze względu na Zuzię. Dalej ma katar.. na szczęsie jakoś się trzyma.. ale taka podróż by ją tylko osłabiła a nie chcę żeby się rozchorowała. Marcin czuje się już bardzo dobrze.. Wczoraj Zuzka w ogóle dała nam czadu w nocy.. Położyliśmy się spać o 12:00. O 1 w nocy się obudziła i do 3 w ogóle nie spała.. Nie za bardzo wiem czemu.. I jak o 3 zasnęła to pobudkę zrobiła już o 6............ Odzwyczaiłam się od przesypiania tylko 3 godzin.. Ja przy niej od urodzenia mam tak, że jak śpię w nocy chociaż te 4 godziny to mogę funkcjonować bez problemu.. ale 3 to za mało hehe :)
-
my mamy chór od pani Anny Kozioł (4 dziewczyny) i ona bierze 650 zł (50 zł bierze za dojazd). Niech Zuzia szybko wraca do zdrowia! :)
-
Marcyś wysmaruj ją tym czosnkiem. Przejdzie jej. Ja wiem że metoda może wydawać się dziwna ale na prawdę działa :) W 2 dni przejdzie jej katar i może jeszcze uda się Wam zaliczyć te urodziny ;)
-
Marcelko..
My mamy spiewaka :P :P :P i placimy 300zl...
smieszny ale bardzo sympatycznny pan...
Jak chcesz poszukam umowyi podam namiar
on przyjedzie do was do domku pusci pare plyt i moze akurat sie zdecydujecie ;) ;)
My go nie chcielismy..
ale raz bylismy na spotkaniu z zespolem i wrecz zmusili nas do przesluchania jak facet spiewa AVE MARIA
Marcelko...oboje tam prawie plakalismy!!!
Slowo Ci daje..
Poruszyl nas tym spiewem tak..ze stwierdzilismy ze on i zaden inny...
Glos ma potezny!!!
-
650zł mówisz.. ta kobitka w operetce śpiewa więc miałabym pewność, że zaśpiewa naprawdę przepięknie.. No i do tego byłyby też skrzypce z tego co pamiętam.. Paulinka podaj namiar.. czemu nie :) Mam jeszcze na oku pana Michała Woźnika za 4 osoby miałabym zapłacić 500zł. Nie pamiętam ile osób jest przy tej pani z operetki.. jutro do niej zadzwonię :)
Na te urodziny i tak już nie pojedziemy nawet jeśli ona nie wyzdrowieje bo za bardzo bym się bała, że się rozchoruje a ja muszę ją zaszczepić jak najszybciej bo już miesiąc temu powinna być szczepiona... Tego czosku troszkę się boję.. zostawię go chyba na gorsze ataki.. mam taką fajną maść do smarowania.. i ona widać, że też jej pomaga.. no i podałam jej bactroban do nosa.. a po tym jej zazwyczaj katar przechodzi ;) Jestem dobrej myśli :)
A z praw załatwionych to jeszcze transport gośi mamy już załatwiony.. no i uzgodniliśmy z mamą, że błogosławieństwo będzie w Doboszu.. bo ona nie chce tego całego zamieszania u siebie w domku...
-
Cisza tutaj u mnie :(
Zrobiliśmy tak... zamówiliśmy pana Michała od oprawy muzycznej i wzieliśmy tylko 3 osoby.. pan organista, pani od śpiewu i skrzypce :Skrzypce:.. płacimy 400zł (zawsze to 200zł zaoszczędzone chociażby na makijaż hehe). ::)
Z księdzem się widzieliśmy... Niedługo mamy pójść do niego z dokumentami.. Kazał się nam nie martwić.. Marci nie ma swojego świadectwa z liceum (bo z religii jest potrzebne) to powiedział, że wierzy na słowo, że miał... tak samo z bierzmowaniem.. no co za złoty człowiek.. mówię Wam.. takich ludzi to ze świecą szukać....
No i najważniejsze... Spotkaliśmy się z Panią Moniką. Zrobi nam dekorację kościoła (częściową, bo część kościół daje) i dekorację sali... Będzie w koloerze biało czerwonej.. Będzie kurtyna za nami (ale bez serc itp), niestety też bez zdjęcia, bo to jednak źle by wyglądało), będzie sufit podiweszany czerwono biały bo tak w cenie robi Dobosz, będzie kurtyna przed Parą młodą.. Będzie 6 wazonów tych długich z białymi różami, a co kawałek między kwiatami świeczki w lampkach od wina (Dobosz daje), kwiaty przed parą młodą (też Dobosz). Organza (tak to się chyba pisze) idąca przez stoły zmarszona w taki średni sposób... Aaaa no i najważniejsze krzesła będą miały jednak pokrowce.. Pani Monika nas namówiła... Powiedziała, że ze wszystkiego możemy zrezygnować tylko nie z tego. Cena wyszła nawet nawet.. Chociaż dla nas to i tak za dużo ale nic już nie zrobimy.
Jutro idę na pomiar moich wszelkich centymetrów do sukni..... już się boję.. na szczęscie waga pokazuje już 59,7kg hehe :) Twisterek jest codziennie w użyciu..
-
my mamy w kosciele zespol 4 osobowy (tj. gitara, bas, perkusja i wokal).
płacimy 400zł plus koszty dojazdu, czyli 20zł.
jest jeszcze opcja 500zł i wtedy dochodzi klarnet.
byłam na slubie u kuzynki i nie moglam ich się nasłuchać.
po prostu jak dla mnie BAJKA.
a że dowiedziałam się że są z naszych okolic to nie zastanawiałam się długo. ;D
-
o matko :o...
zespol w kosciele :o...no jak zyje to sie z tym nie spotkalam! gitara i owszem ale taka zwykla i solo ale perkusja to mi sie nawet nie snilo uslyszec w kosciele! no i jaka cena! szok! kurcze a nie ma ich moze na youtubie gdzies? chetnie bym posluchala ;D...
-
nikomu się nie podoba moja dekoracja.. ??? ??? ??? ja wiem, że nie opisałam tego tak pięknie jak emka.. ::) ale ja tak nie potrafię.. musiałam z fioletu zrezygnować, bo sala tak jak myślałam jest za ciemna.. No i musiałam przez to zmienić koncepcję bukietu.. i będzie dalej wachlarz z orchidei ale białych.. i we włosach biała orchidei.. suknia jest śnieżno biała więc będzie pasować.. nie wiem tylko jaką biżuterię dobrać.. bo perły mogą mieć zbyt brudny kolor.. widziałyście w ogóle mój bukiet??
-
Marcella no weź!!!! :uscisk:
Rozdziel czasem te swoje zdania enterami bo czytałam, czytałam (tyle naprodukowałaś) i ominęłam ::) :D :D :D :D
Będzie pięknie...a czerwony taki krwisty czy bardziej bordowy?No i świeczki w lampkach od wina :Serduszka: :Serduszka:
Hihih serc nie będzie? no a to mnie zdziwiłaś-żartuję :P Pamiętam, że nie lubisz...no a ja dałam sobie wcisnąć ::) ::) ::)
To w sumie dużo wam Dobosz daje..fajnie od razu mniejsze koszty są :ok: :ok:
DAWAJ BUKIET :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
Poka bukiet, poka ;D
Dekoracja, taka troszkę z opisu jak flaga państwowa, ale czerwony z białym ładnie się komponuje.
-
Mka postaram się pisać bardziej czytelnie hehe ;) ::)
(http://images49.fotosik.pl/637/602e316f01e3f517.jpg)
Malutkie zdjęcie, bo to bukiet suprynki i wycięłam sam bukiecik żeby jej nie było widać.. W bukiecie się zakochałam.. i można powiedzieć, że bukiet będę miała pożyczony..
Musicie tylko sobie wyobrazić, że kwiatki są białe :D
lolalola to prawda, że jak flaga.. strasznie chciałam tego uniknąć.. no ale się nie dało.. fiolet obojętnie w jakim odcieniu by jednak kompletnie nie pasował..
bo ta czewień ścian jest taka ceglasta.. ogólnie dodatki będą same białe.. białe róże, białe krzesła..
tylko da organza położona na stołach będzie czerwona.. no i ten sufit Dobosz daje w kolorze czerwono białym...
Aaaa i w tych lampkach od wina opórcz świeczek będą czerwone kamyczki :D Zamówiłam już jakiś czas temu u siebie w sklepie..
-
ja miałam biało bordowo i było dla mnie pięknie :D
Dobrze że wzięłaś taki "zestaw" za 400zł, będziesz miała piękna oprawę mszy :)
I uważam że pokrowce na krzesła to super pomysł, pięknie to wygląda, my mieliśmy pokrowce wiązane w kokardy i włożone w to bordową róże :)
Bukiet nie w moim stylu ;)
A mierzeniem się nie martw, suknie jeszcze mogą zawsze zmniejszyć poza tym ty kochana i tak jesteś filigranowa a suknia spora i jak Ciebie będzie jeszcze mniej to w niej po prostu znikniesz.
-
Kurcze, ale dużo rzeczy udało Wam się załatwić. Super!
Bukiet jest piękny, pasuje mi do Ciebie idealnie ;)
Dekoracja też zapowiada się imponująco.
Nie odchudzaj się zbytnio, bo tak jak pisze Gosia - znikniesz nam ;)
-
Uważam tak jak Justynka, bukiet bardzo do Ciebie będzie pasował, ale proszę niech nie będzie z samych białych kwiatów... zginie na tle białej sukni, strasznie mi się nie podobają białe bukiety...
A dekoracja myślę, że będzie okey ;) ile Was p. Monika skasowała?
-
Anjuszka mi też nie za bardzo podobają się tylko białe bukiety... tylko nie ma chyba czerwonych orchidei??? Czy się mylę.. Muszę pójść do tej Pani co robiła bukiet Suprynce i się podpytać co propnuje :D Dla mnie nie ma piękniejszego bukietu.. :)
Wybaczcie ale nie mogę mówić o cenie dekoracji.... mam nadzieję, że rozumiecie.. dostaliśmy mały rabacik ale cena i tak jest dosyć spora jak dla nas..
Ciriness, justys.. ja się tylko dobrze maskuję ciuchami hehe :) Brzuszek naprawdę mam spory... no ale takie są uroki pociążowe... :D
-
No ale suknia jest gorsetowa i brzuszka w niej nie widać :D
-
Tego bukietu jeszcze nie widziałam. Ładny jest. Chociaż nie w moim stylu tak jak dziewczyny piszą- Tobie będzie pasował. Ale rzeczywiscie, przydałby sie na nim jakiś akcent kolorystyczny. Zauważ że bukiet który wkleiłam ma różowe kwiaty ale poprzeplatany jest czymś białym i zielonym. Jestem pewna że florystka znajdzie drobne czerwone "coś" do Twojego bukietu :)
-
a może całkowite szaleństwo i czerwony wachlarz z białym storczykiem? :)
Bukiet nie moja bajka, ale do Twojej fryzurki będzie super sie razem komponowac. :ok:
-
fajny pomysł na bukiet :)
mozna sie dowiedzie co to za kwiaciarnia taka pomysłowa :) ?
-
wg mnie też bym jakiś inny akcent kolorystyczny dodała :)
bukiet nie w moim typie, ale Tobie będzie pasował tak jak dziewczyny mówią :)
-
Ja wole tradycyjne bukiety :)
-
A ja myślę, że akurat z czym jak z czym, ale z bukietem można szaleć ;)
-
Dzięki dziewczyny za rady.. :Serduszka:
Nie pamiętam właśni, która to kwaiciarnia była.. :drapanie: jak tylko się dowiem dam Wam znać :)
W przyszłym tygodniu się tam wybiorę i uzgodnię szczegóły :) Na pewno doradzą mi coś fajnego :d
Byłam dziś na pobraniu wymiarów.. :skacza: Pierwszą przymiarkę mam 17 marca.... :tupot: Pani mnie zmierzyła.. akurat mam okres.. no ale z tego to się akurat cieszę, bo wyliczyłam sobie i nie powinnam mieć @ na ślubie :D :D :D Ale mogę dostać na podróży poślubnej.. no ale wolę już to niż na ślubie...
Przy okazji poszłam do la chanson kupić sobie bieliznę.. bardotkę ava, którą poleciła mi lolalola i ciriness ;d Jest bardzo ładna, więc po co szukać innej :)
Ale kobieta z tego sklepu tak mnie zdenerwowała... że myślałam, że tam wybuchnę...
Mówię do niej, że właśnie byłam obok w salonie i zostałam zmierzona więc podaję swoje wymiary, żeby dobrze dobrała mi bieliznę.. (od zawsze noszę 75-80B, no ale może coś się zmieniło po ciąży....)
Mówię, że suknia jest biała i chcę bardotkę koniecznie białą..
Pani powiedziała, że na wymiary nie patrzy tylko na oko... i podaje mi rozmiar 75D............
Mówię, że to na 100% za duży.. Pani, że na pewno dobry.. idę przymierzyć.. oczywiście za duży a pani upiera się, że jest idealny..
Mówię do niej: myślałam, że bardotka tak ładnie modeluje pierś i podnosi ją do góry... ona że nie.. i że tak musi być..
Zaczęłam się upierać, że chcę stanik o rozmiar mniejszy.. daje mi 75C.. ale ecri..
No ok najważniejsze, żeby dobrać rozmiar.. było lepiej ale jeszcze według mnie to nie było to.. Ona mówi, że teraz jest już naprawdę idealnie iże D faktycznie za duże było no i kolor ecri lepszyl.. Ja na to że ma być biały.. ona, że pod suknią i tak nie będzie widać... Aaaaaaaaaaaa!!
Już się we mnie zagotowało.. mówię do niej, że jest lepiej ale chcę zobaczyć 75 B.. Oczywiście 75B było wszystko super, no i kolor biały..
No to mówię że teraz chcę majteczki i pas do pończoch.. Ona podaje mi majteczki L a pas do pończoch.. S... (przy moim brzuszku..).
Zdenerwowałam się już strasznie i mówię, że mam rozmiar M.. W końcu podała mi majtki M ale pasa do pończoch oczywiście M nie miała i na siłe zakłada mi S..... Wyglądałam okropnie.. jak baleron ściśnieta tym pasem.. a ona że CUDNIE.. No masakra jakaś.. co za okropna baba.. nic tylko na siłę próbowała mi wcisnąć.. :bredzisz: :mdleje:
Kupiłam tylko stanik chociaż byłam już tak zła, że chciałam wyjść i nic nie kupować tylko na allegro sobie zamówić..
-
tez tam kiedys bylam i mimo ze bielizna oh i ah to tam nie wróce. niech spada głupia baba. mialam podobna sytuacje... powiedzialam,ze nosze 70D a ona jak to przecież widzi ze maks b....
a ja mowie,ze widze swoje piersi czesciej niz ona i ze wiem jak sie zachowuja :) i ze moze nie wygladaja imponujaco, ale najlepiej mieszczą się własnie w 70D, albo 65E ale to ciezko dostac... a ona parskając podała mi ten 70 D... byl dobry, piekny... ale nie kupilam wlasnie... bo kurza stopa stanik kosztowal 200 zl, a ona łachę robi... niech się ugryzie :P
-
Kurczę, chciałam też się tam wybrać po bieliznę, ale ja nie mam cierpliwości do takich ludzi, więc chyba zamówię na all ;)
-
Przykro mi,że miałyście takie przykre doświadczenia.
To mój ulubiony sklep i tylko tam kupuje bieliznę, więc na babki sprzedające wykłądam, wchodzę oglądam, co do rozmiaru jestem stanowcza, nigdy nie pokazuje się obcym babką w bieliznie, kupuje co mi sie spodobało i wychodzę.
-
a na jakiej to ulicy, bo chyba cos kojarze ze i jak tam kiedys byłam z mamą
-
Na Bogusłąwa, za Heliosem
-
Najgorsze jest to, że tak strasznie wciskała to czego nie chciałam.. kolor ecri jak mam białą suknię i mówi, że to nic nie przeszkasza.. no błagam... a nie wszystkie dziewczyny, które kupują bieliznę wiedzą co chcą i po to idą do salonu, żeby ktoś im coś fajnego doradził.. A z tym pasem o rozmiarze S to już w ogóle przesadziła.......
-
a to ja bylam na Woj. Polskiego chyba, tam baba wciskała mi stanik w którym wyglądałam jak babcia po 60tce. Pamietam ze chcialm bialy a ona mi beżowy wciskala mówiąc ze to złamana biel ::)
moze ja zwolnili i przeniosla sie do tego waszego :P
-
(http://images8.fotosik.pl/834/344ea1def5f238af.jpg)
Zobaczcie jakie cudo znalazłam. Dzięki Kasi z odliczanka mkarolinki :)
-
Uu a co to?Kolczatka?? :glupek: :glupek: :glupek: czy bransoletka? :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Heheh to ta babka z tego sklepu myślała, że jest wcieleniem Trinny i Susannah? :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Niestety tak jest często ::) ::) ::) Szczególnie jak idziesz i prosisz o 70G albo 70I i pani się stuka w głowę i mówi ci, że nie masz takich dużych :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: masakra jakaś... :ckm: :ckm: :ckm: :ckm:
-
hehe :) Kolczatka.. hehe szkoda, że takich u siebie nie sprzedajemy :D
No bransoletka.. nie podoba Ci się... ??? Jejku dla mnie jest boska...
-
Bo jest boska. Też ją kiedyś oglądałam, ale cena mnie od razu zniechęciła ::)
-
Co za babsztyl ,zamiast wlasnie obsluzyc najlepiej jak potrafi,zeby klient wroci i zachecil kolezanki to taki teatrzyk odgrywa,nienawidze takich sprzedawcow :-\ :-\ :-\
Co do bransletki to nie za duza???Nie jest brzydka,ladna ale jakby byla polowe mniejsza bardziej by mi sie podobala ;) ;)
Bukiet mi sie bardzo podoba,tez nad takim myslalam ;) ;) ;)ale dziewczyny maja racje z czerwonym akcetem moze naprawde slicznie wygladac ;) ;)
-
Przykro mi,że miałyście takie przykre doświadczenia.
To mój ulubiony sklep i tylko tam kupuje bieliznę, więc na babki sprzedające wykłądam, wchodzę oglądam, co do rozmiaru jestem stanowcza, nigdy nie pokazuje się obcym babką w bieliznie, kupuje co mi sie spodobało i wychodzę.
A ja się raz pokazałam :-[ U brafitterki przed ślubem :P
Marcelka i tak jesteś niezła, ja bym pewnie kupiła na allegro, nie lubię takich bab grrr
Super że masz zdjęte miary :D Waszego ślubu to ja się naprawdę nie mogę doczekać :D
-
Dlatego ja kupuję na allegro staniki :D
-
masakra z ta babą ze sklepu, dziwne, że tam jeszcze pracuje, jak odstrasza klientki ::) a bransoletka śliczna
-
Hejka Kochana! Ja na chwilkę ale przeczytałam wszystkie sprawy które załatwiłaś. Ale super. co do dekoracji to zapewniam Cie, ze Monika zrobi Ci prawdziwe dzieło sztuki. Zresztą od początku Ci mówiłąm, żebys sie na nią zdała. My też mieliśmy kurtynę za nami, przed nami, długi bukiet na naszym stole, dekoracje z organzami i wysokie bukiety. Super, to wyglądało. I też uważam że pokrowce to podstawa, także będzie cudnie, zobaczysz i bądź spokojna.
Co do bukietu, to ja bym zrobiła tak jak piszesz z białych stroczyków ale poprosiła tą panią z kwiaciarni, zeby wplotła jakieś czerwone małe akcenty. Wydrukuj suknie i podejdź do niej to ona Ci doradzi.
Buziaki!!!
-
Spoko nerwy już mi przeszły.. chociaż na początku byłam zła na siebie, że u niej kupiłam hehe :)
NO ale najważniejsze, że mam już staniczek :) który zresztą mi się podoba..
ale dopiero po 1 przymiarce będę wiedzieć czy się w ogóle przyda.. dlatego nie kupowałam jeszcze majteczek i pasu do pończoch :)
Suprynka wiem, że mnie namawiałaś od początku.. postaram się bardziej Ciebie śłuchać hehe :) w końcu bukiet od Ciebie, organista od Ciebie.. :* :*
Dziewczyny wiecie już co będziecie mieć na ślubie pożyczonego i starego?? No bo nowa to suknia... niebieska podwiązka...
-
Nową i wypożyczoną będę miała sukienkę :hahaha: :hahaha: :hahaha:
A buty uznam za stare bo już w nich chodzę :D :D :D
Mi jeszcze babcia każe 100 do buta wsadzić :D :D :D
-
ja sie jeszcze nie zastanawialam co bede miala pozyczonego a co starego...dużo czasu na przemyslenia :P
-
Ja miałąm niebieską podwiązkę , nowe, wiadomo wiele, a pożyczone nie pamiętam co;P
-
Nowa -suknia
Pożyczona-biżu
Niebieska-wiadomo ;)
Problem mam ze starym :drapanie: może pierścionek zaręczynowy można uznac za stary??? :drapanie: :drapanie:
ale gdzieś czytałam,że to 5 rzeczy trzeba miec...właśnie nowe,stare,pożyczone,niebieskie i coś jeszcze ale nie pamiętam co :D
mkarolinka może Ty wiesz :brewki:
-
jeżeli chodzi o stanik, to mogę polecić (nawet tak na zaś) sklep na Krzywoustego (niedaleko Turzynu) przy przejściu dla pieszych. Schodzi się schodkami w dół, babka dobrze dobiera staniki. Ceny ok 100 zł, ale masz dopasowany stanik idealnie, na Twój wymiar.
Natomiast odnośnie pożyczonych rzeczy, to jeszcze nie myślałam :/
-
Matko, znowu te przesądy :)
Ja się nad tym nie zastanawiałam kompletnie ;)
-
patrycja_4r Panna Młoda mieć powinna:
1. Nowe, to gwarantuje dobrobyt i jest znakiem nowego związku, kiecka.
2. Stare, ma zapewnić pomoc rodziny, symbolizuje trwałość rodziny, będę miała pierścionek zaręczynowy mamy.
3. Białe, jako znak czystości, kiecka oczywiście.
4. Niebieskie, mające zapewnić szczęście w nowym związku, podwiązka.
5. Pożyczone, mające zapewnić życzliwość nowej rodziny. Z tym, że pożyczone od szczęśliwej mężatki. Pożyczone np. pieniądze, które będą włożone do buta. Ja pożyczę od chrzestnej :D :D :D
W ramach żartu powiem, że babcia szuka szczęśliwej mężatki :hahaha: :hahaha: :hahaha:
I jeszcze kilka:
1. Welon musi zakładać nie zamężna Panna, więc jak któraś ma świadkową mężatkę, szukać Panny do założenia welonu,
2. W szwie sukni powinien się znaleźć kryształek cukru i okruszek chleba,
3. Buty muszą być pełne,
4. Nie wolno mierzyć obrączek przed ślubem,
5. Facet powinien mieć pieniądze w marynarce,
I takie tam jeszcze inne :D :D :D
Nie wierzę w to, jak ktoś powie, ze nie wierzy w przesądy, bo każda z nas jest przenoszona przez próg, jak ktoś nie wierzy to niech przejdzie sam i dlaczego żadna nie chce pokazać kiecki przed ślubem :D :D :D
Dobra już nie zaśmiecam wątku :D :D :D
-
ja jak narazie planuje mieć:
1. nowa - bielizna ;D
2. stara - wsuwka we włosach
3. biała - suknia
4. niebieska - podwiązka
5. pożyczone - nie wiem jeszcze
ja tam wierze w przesądy, ::)
tylko czemu biorę slub w lipcu? hmmm ;D ;D
gdzie tam "r" ??? ;D
moze lepiej będę mowic "ripiec" ;D ;D ;D
-
Żanetko drrrrrugi lipiec ;D ;D
-
Karola ale się uśmiałam :D
Czemu nie pokazać kiecki? Że mężowi? Z przesądu? A jest jakiś? To chyba się nie pokazuje po to żeby oszołomić :D
No to ogólnie ja jestem kompletnie z innego świata, nie miałam takich bzdetów jak pieniążki, okruszki, nowe, stare :D
Ale śmiesznych rzeczy się można dowiedzieć, o welonie też nie słyszałam :D
Aaa a jak ktoś ma suknię ecru to już nie halo ?
I z przyjemnością przejdę przez próg sama (to chyba przy nowym mieszkaniu jakims :D ) bo mnie przesądy naprawdę śmieszą ;) Moja Sis nie została przeniesiona bo się zapomniało i są mega *cenzura* małżeństwem :D
A moja przyjaciółka jest taka przesądna, całe życie znosi mi różne hity :D
-
z tymi przesądami, to też nie można brać wszystkiego na serio :)
-
Gosiu, ja okruszków i cukru sobie w kieckę wszywać nie będę :) To mi babcia kładzie do głowy codziennie.
Z przenoszeniem przez próg to chodzi o to, że jak się Pana Młoda potknie to bardzo zły znak :D Więc Pan Młody przenosi na wszelki wypadek :D Siostra się nie potknęła?
A sukienki nie można pokazywać, bo to nieszczęście :D
Kurcze same nieszczęścia :D
-
O właśnie Karola i jeszcze miały być koniecznie zakryte buty ;)
I coś jest o tym w którą stronę się idzie odchodząc od ołtarza nie?Coś mi mama kiedyś mówiła :D
Nieee siostra się nie potknęła ;) ;D
Pewnie że ma co dać się zwariować, związek tworzą przede wszystkim ludzie i żadne przesądy nie pomogą jak będzie pomiędzy nimi źle ani nie zaszkodzą jak będzie dobrze ;)
-
Ja tam przez próg przenoszona nie byłam, bo mój K stwierdził, że jak wybudujemy własny dom, to przez próg mnie przeniesie. Nie wystawiłam też butów na parapet przed ślubem. Miałam niebieską podwiązkę i na tym się przesądy skończyły. A i mój K przed dniem ślubu sukienki nie widział :D
-
hehe ale temat poruszyłam ::)
Ja tam jestem średnio przesądna... z czasem coraz mniej.. ale jak widzę zakonnice to ZAWSZE trzy razy pluję przez lewe ramię heheh :) bo inaczej ktoś w rodzinie bardzooo zachoruje.. i u mnie to się niestety sprawdzało..
co do przesądów ślubnych to podchodzę do tego z przymróżeniem oka ;)
Nowa - suknia
Stary - pierścionek zaręczynowy??
Niebieska - podwiązka..
Tylko nie wiem kto mi coś pożyczy hehe :d
Przez próg chcę być przeniesiona.. bo mi miło będzie.. no i zdjęcie fajne :P
Jak się idzie z pod ołtarza to trzeba obkręcić w swoją stronę to się będzie rządzić w związku hehe ;) Moja mama mi opowiadała, że dłuższą chwilę z ojcem się ciągnęła jak brała ślub heheh :D :D
A sukni za nic nie pokażę Marcinowi.. ale z tego powodu co Ciriness napisała.. Marcin ma znać jak najmniej szczegółów.. i mam go oszołomić na maksa!!!!!!!!!!
-
haha to musiało dopiero śmiesznie Marcelko wyglądać jak się tak siłowali :D
W dzisiejszym świecie to rządzenie to i tak jest przed ślubem już wiadome ;)
-
A sukni za nic nie pokażę Marcinowi.. ale z tego powodu co Ciriness napisała.. Marcin ma znać jak najmniej szczegółów.. i mam go oszołomić na maksa!!!!!!!!!!
z tym się zgodzę!! Musi paść z wrażenia :mdleje:
-
To w kościele, trzeba nakryć sukienką but męża, to spowoduję, że mąż będzie posłuszny :)
Kto pierwszy wstanie z klęczek będzie rządził.
I tak dalej. Moja babcia to skarbnica :)
Najbardziej przeżywa, moją suknie w perełki :D Mało w histerie nie wpadła :D
-
tak, a w kościele świadkowa powinna welonem Panny Młodej lekko nakryć Pana Młodego, tak żeby on nie widział, wtedy jest szczęście. A jak PM będzie "zrzucał" welon, tzn że coś się będzie psuło...
Sporo takich przesądów jest...
aaa i jeszcze jeden mi się przypomniał... jeżeli są poprawiny, to Młoda powinna mieć nową sukienkę, nie żadną starą, w której kiedyś już gdzieś była... ;D
-
Nie chcę nic mówić...ale ja przez próg przeszłam o własnych siłach ;)
-
Ja przez próg pewnie będę przeniesiona :D Babcia nie pozwoli mi przejść samej :D
-
O matkoooo, ile przesądów :o :o :o
Skarbnica wiedzy !!! :D ;)
Nie wierzę w żaden! ;D ;D ;D
-
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: a ja mam kremową suknię i co teraz z białym??? :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
a ja mam kremową suknię i co teraz z białym???
założysz białe gatki i po sprawie ;) :razz:
-
Patrycja.. czy ja taka czysta jeste, żebym suknię białą zakładać..... hehehehehehe... chyba nie :glupek: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Dobra dajmy sobie spokuj z przesądami :D
Moja waga pokazuje 59,5 :) Normalnie nie pamiętam kiedy tyle ważyłam hehe.. Niby to tylko pół kilo.. ale za to jak cieszy hehe :)
Wczoraj mieliśmy małą masakrę w domku...
Zrobiliśmy sobie wczoraj pycha obiadek.. kurczakz kabłkami, cebulą czosnkiem w sosie curry z minimalną ilością ryżu... (na moim matlerzu).
Siadamy do obiadu.. ja już wcinam, że hoho :) aż tu nagle Marcin krzyczy nie jedz tego... Okazało, że w daniu są robaki...............
Na moim talerzu był tylko jeden.. ile zjadłam nie wiem...
Wczoraj cały dzień sprzątaliśmy kuchnie... Wyrzuciliśmy 7 ogromnych worków... Bo te robale wszędzie było.. Fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :(
Jest tylko jeden plus.. w kuchni mamy pożądek jak nigdy...
Ale aż żal mi było tyle rzeczy wyrzucić... No ale nic innego zrobić nie mogliśmy... Teraz w kuchni mamy fullll wolnego miejsca...
Na szęście w szafce Zuzi nie było ani jednego.. bo najbardziej tym się przeraziłam.. Ale było ok..
Niezła akcja co nie??
Miłego weekednu życzę :D
-
rany, właśnie sobie jem biały twarożek i opis był tak sugestywny, że ledwo skończyłam :P
obejrzałam sobie to portfolio Twojego PM- piękne zdjęcia robicie, takie z duszą :)
-
elemelka sorrki za popsucie jedzonka.. ::)
Za oknem śnieg.. ale już niedługo będzie cieplutko...
tak dla przypomnienia:
(http://images50.fotosik.pl/647/07bb87b510847b55.jpg)
-
a ska te robale? to były mole spozywcze?
p.s fajna fotka :)
-
fajna fotka, juz bym chciała żeby wiosna była ;)
a mam pytanie: ty u mnie też będziesz zdjęcia robić czy Marcin tylko będzie? :-*
-
Kasiu nie mam pojęcia.. o pożądek staram się dbać na bieżąco i regularnie.. Ale na pewno nie były to mole..
Dziś wszystko sprawdziłam raz jeszcze.. nie ma ani jednego.. nigdy czegoś takiego nie miałm.. oby nie wróciło :) :)
To jeszcze jedna fotka z nadmorskich wakacji:
(http://images46.fotosik.pl/608/42425eba43a0d5b9.jpg)
Zanetko Marcin będzie na pewno.. ja będę na pewno w kościele.. bo na ten termin nie mamy innego zamóienia.. Co do robienia zdjęc na imprezie to jeszcze damy znać :)
-
rany, ale bym zjadła takiego goferka ;D bardzo sugestywne zdjęcie :D a truskawki uśmiechają się do mnie ;D
-
ja piernicze, ale mi slinka leci jak ja na niego patrze ;D
-
z tymi robalami współczuję... mam nadzieję, że nie wrócą...
a goferek wyśmienicie wygląda... aż ślinka cieknie :)
-
a ja zakochałam sie w twoich butach z poprzedniego zdjecia
napisz mi proszę co to za model :)
-
Mole spożywcze zanim są latające to mają larwy i te larwy dostają się wszędzie. Ja jak zaczęłam odgruzowywać kuchnię w teścia domu, jak się wprowadziłam, to znajdowałam wszędzie. Nawet w zamkniętych rodzynkach np (fabrycznie zamkniętych). Walczyłam z nimi 2 lata. Teraz już bardzo rzadko się pojawiają, ale wszystkie rzeczy mam popakowane próżniowo.
-
My jakieś 3 lata temu dokładnie w moje urodziny też na starym mieszkaniu wyrzuciliśmy całą kuchnię bo mieliśmy takie larwy brr paskudztwo, musiało być coś gdzieś przeniesione, albo popsute i się namnożyło.
Na wszelki wypadek kup sobie taką przylepkę na mole i włóż do szafki, zobaczysz czy już na pewno tam nic nie ma :)
-
Fotka czarno-biała z lata superancka, taka na luzaka ;D
-
Anka az wrocilam na poprzednia strone oblookac buty :D
-
Dziewczyny nie straszcie mnie, że to mi kiedyś wróci.. te robale.. nie chcę ich już nigdy więcej widzieć.. te przyklejki na mole na pewno kupię!! Dobry pomysł.. :*
Jejku buty to addidasy bodajże superstar.. nie pamiętam już.. :)
Teraz nie mamy praktycznie zleceń to Marcin w końcu zabrał się za nasze zdjęcia :D
Takiego gofra to sama bym z chęcią zjadła hehe :)
-
Z molami to ja miałam przeprawę w październiku. One są straszne!
Były wszędzie a główną bazę miały w szafce cargo. Oprócz tych naklejek wymyjcie dokładnie całe szafki, każde rowki itp. Ja psikałam płynem do szyb żeby każde zakamarki dobrze oczyścic. W wyrzucaniu nie można mieć skrupułów- WSZYSTKO do śmieci! Wszystkie pojemniki do zmywarki.
I najważniejsze jak już zrobicie kolejne zapasy trzymaj wszystko w lodówce. Ja do tej pory wszystko co jest pakowane nie hermetycznie wrzucam do lodówki. One potrafią przyczaić się pół roku. Niestety jedna półka w lodówce poszła na mąkę cukier, ryż itp. Naklejki przykleja się na 6 tygodni i najlepiej stosować je przez min. pół roku- nawet jeśli nic się na nie nie łapie.
Straszne są te robale i najgorsze że można je przynieś w mące, cukrze itp ze sklepu :/ Do tej pory mam schizę jak otwieram słoik patrze czy nie ma larw pod zakrętką.
-
Jejku proszę nie straszcie mnie.. ja też mam już schizę jak cokolwiek otwieram.. szafki zostały bardzo dokładnie umyte.. Marcin mył.. a on pedant jest.. więc ja bym na pewno lepiej tego nie zrobiła.. wyrzuciliśmy wszystko co było otwarte albo chociaż lekko podejrzane.. Nawet przyprawy z Indii, które dostaliśmy niedawno od znajomych :( :( :( Tego najbardziej było nam żal... A pojemniki to nawet nie myłam tylko też wyrzuciłam... Bo resztę to się kiedyś kupi...
Marcin mówi, że to nie mole były.. malutkie, czarne robale.. fujjjjjjj ;(
dobra nie chcę już o tym gadać.. mam nadzieję, że już nie wrócą...
-
To jeszcze dodam dwa zdjęcia.. żeby już zmienić temat ;)
Prawie rok temu Zuzia wyglądała o tak: tutaj ma 8msc :)
(http://images40.fotosik.pl/630/8ff91be25e1c8112.jpg)
A to my dwa wariaty :)
(http://images43.fotosik.pl/648/e0ec5aff3eaeb9b1gen.jpg)
Chyba, że nie chcecie zdjęć to piszcie :)
-
już mnie wszystko swędzi na samą myśl ::) ::)
a zdjęcia boskie ;D
i pewnie że chcemy ;D ;D ;D ;D
dawaj jeszcze ;D
-
zdjęcie Zuzi - :szczeka: rewelka!
chciałam tylko powiedzieć, że dzisiaj byłam na chrzcinach od strony A. i była tam jakaś kuzynka kuzyna kogoś tam. I była tak meeega podobna do Ciebie, że aż zwątpiłam :)
-
Smoczyca a jak ta dziewczyna miała na imię?? Iwonka może.. bo w tym roku robiliśmy zdjęcia na ślubie u takiej Iwonki.. i dziewczyna była tak do mnie podobna (albo ja do niej).. że jej ojciej ją ze mną pomylił.... hehehe :D
Zuzia tylko dawnooooo sesji nie miała.. ale w studio już jej nie utrzymamy.. dzieciom najlepiej robić zdjęcia jak siedzą ale jeszcze nie raczkują a tym bardziej chodzą.. jak są starsze to najlepiej na placu zabaw się robi :)
Tak więc czekam z niecierpliwością do kwietnia..... :D
-
miała na imię Monika :) to zdjęcie Zuzi jest genialne po prostu, słów mi brakuje... :)
-
ja *pii* jakie boskie foty a Zuzaczek :Serduszka:
ble,ochyda,fujj z tymi robalami aż mi sie nie dobrze robi na sama mysl.
-
w ogóle to bardzo fajna sprawa, że macie taki zawód i możecie zafundować własnemu dziecku takie foty ;)
-
Na mole proponuję kota :D Mole z nim nie mają żadnych szans :D U mnie wyniosły się po miesiącu :D
-
Haha...tak....robactwo wyniesie się w mig ;D
Jak nie własnymi siłami,to siłami kota ;) ;D
Zdjęcia macie śliczne....oczywiście...
Pozazdrościć takiego talentu :)
-
no nasze koty tez poluja na wszelkie żyjątka... tylko, ze jak te robale czarne to chyba nie mole... brrr
-
Tak więc czekam z niecierpliwością do kwietnia..... Cheesy
My jak co roku również :) Tylko muszę pomyśleć nad scenerią. Plac zabaw był w zeszłym roku :)
-
śliczne foteczki!!!
pewnie, że chcemy więcej!!!!!!
-
Świtne zdjęcia!!!Wszystkie bez wyjątku!!!Dawaj ich więcej :P
-
zdjęcia - rewelka, a Zuzia słodko wyszła :D :D
-
kurcze, zdjecia sa rewelacyjne :o :o :o...
na tym pierwszym wygladasz jakbys byla jakims jamochlonem co za chwilke pochlonie tego gofra w calosci - swietne ;)...
a Zuzia wyszla jak malowana, az pozazdrosic takiej slicznotki ;D...
-
Eee nie pogadasz...fajne foty 8) 8)
-
Świetne zdjęcia!
Zuzka jak zwykle wymiata! :-* :-* :-*
-
Jejku dziewczyny... kochane jesteście.. cieszę się, że się zdjęcia podobają... :) Zaraz zmykam na aquaareobik więc odezwę się później :D
-
ale śliczne zdjęcia! :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
Jak masz jeszcze jakies zdjecia to wrzucaj :P ::)
-
Cudne zdjecie Zuzi !!
-
cudne zdjecia! pokazuj jeszcze :):)
-
No świetne te zdjecia, to fakt :)
Marcelka jak oceniasz aquaerobik?
-
i jak aquaerobik?
-
Cudowne te zdjęcia Marcelko, wklej nam jakieś jeszcze ;)
-
Właśnie zrobiłam 3300 obrotów na twisterku :) Zajęło mi to pół godziny.. jejku padam.. :hopsa:
Dziewczyny wielkie dzięki.. :Daje_kwiatka: A jakie byście chciały zdjęcia?? Pewnie Zuzi co? Czy jakieś inne??
Ciriness i basimir dzięki, że pytacie o aquaareobik.. Powiem, że spodziewałam się czegoś innego bo już kiedyś na takie zajęcia chodziłam...
Kobieta poszła totalnie na ilość klientek a nie jakość........ :dno:
Zajęcia odbywają się na SDS (dziewczyny ze Szczecina wiedzą gdzie to). Zbudowali nowy basem olimpijski.. :brewki:
Zajęcia z aquaareobiku odbywały się na starym dużym basenie.. jest naprawdę dosyć długi..
Zjęcia prowadzone były na jednym z pierwszych pasów... Było ze 100 dziwczyn jak nie więcej................... po 3 dziewczyny w lini, więc mimo tylu miejsca było ciasno...
Kobieta na zewnątrz latała.. i jak była na drugim końco to bez okularów nawet jej nie widziałam......... :drapanie:
Zajęcia prowadzone w bardzo szybkim tempie.. dużo za szybkim, bo nawet jak któraś z dziewczyn miałaby kondycję idealną to by po prostu nie zdąrzyła ich powturzyć bo wyporność wody jest za duża....
Układ ćwiczeń praktycznie taki sam przez całe zajęcia.. muzyka też się co chwile ta sama powtarzała.. Na koniec nie było rozciągania mięśni.. dosłownie tylko przez chwilkę..
Ale za 40zł 6 zajęć.. cena super..
Nawet się zmęczyłam na zajęciach i zdziwiona byłam dzisiaj, że nie mam zakwasów.. jedynie żebra od tego pasa mnie strasznie bolą..
W piątek też idę bo z grouponu trzeba chodzić dwa razy w tygodniu :)
Waga dziś pokazała dużooo za dużooo kompletnie nie wiem czemu.. Może się zepsuła... :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
I Zuzki i Wasze ;) ja lubię wszystkie piękne zdjęcia oglądać ;)
U nas na lagunie jest super aquaaerobik, ale niestety dostałam uczulenia na nogach i nie będę mogła chodzić :( instruktorka taki daje wycisk, że z czoła mi pot ciągle spływał ;D i super ćwiczenia, ogólnie naprawdę bardzo fajnie, więc jak chcesz, to możesz jeździć na lagunę ;D dzisiaj byłam na rowerkach, jeździmy na rowerkach i tam instruktorka mówi nam co i jak, strasznie ciężkie to jest, no ale podobno tkanka tłuszczowa się szybko spala, to będę chodzić 2 razy w tygodniu ;D
I nie łam się, mi waga dzisiaj też pokazała 1 kg więcej, nie wiem kompletnie czemu, może dlatego, że okres mi się zbliża... ??? trochę się zezłościłam, no ale trzeba dalej robić swoje :P
-
Anjuszka to faktycznie super babkę macie.. a co to za uczulenie?? Może da się coś zrobić...
Do laguny jechałabym ponad godzinę... Bo ja mieszkam na końcu Szczecina koło Polic... Na lagunę co jakiś czas z Zuzką jeździmy.. zazdroszczę Ci, że masz tak blisko..... :)
Rowerek jest faktycznie rewelacyjny.. kiedyś byłam na takich zajęciach i wycik kobitka dała na maksa.. ale moje serce by chyba tego nie przeżyło.. hehe :) Dlatego zaczęłam od aquaareobiku..
Wstyd się przyznać ale ja mam strasznie słabą kondycję....... :mdleje:
No ja już jestem na końcówce okresu.. i byłam w szoku, że waga mi nie skoczyła na początku.. a tu dziś właśnie dobry kg w górę.... :(
Aaaa nie wiem czy zauważyłyście ale już nawet nie trzy miesiące zostały...............................
Zaczynam mieć stresa... :)
-
Niestety dopiero w piątek idę do dermatologa, mam nadzieję, że mi to szybko wyleczy.... bo moje nogi wyglądają strasznie, cała się podrapałam, tak swędzi ;( i chyba wolę te rowerki, też mam słabą kondycję, ale w sumie, jak wytrzymałaś pół h na twisterze, to nie jest z Tobą tak źle ;)
3 miesiące :mdleje: :mdleje: :mdleje: ja jak zobaczę na suwaczku 3 miesiące to chyba zejdę na zawał hihihi ;D ale tak naprawdę, to zobaczysz, że zleci szybciej niż myślisz i będziesz już niebawem Panią Sz. ;) nie mogę się doczekać Twojej relacji :-* :-* :-*
-
Ależ szalejesz z tymi ćwiczeniami ;)
A zdjęcia genialne! :D
-
Jakie slodziache zdjecia ;D ;D
Zuzia jaki babelek malutki, noi wasze wariackie,superowe :skacza:
No kochana 3 miechy- czas leci ;D ;DJuz sie nie moge doczekac ;D ;D
I napisalam tam w ktorym watku,sprobuj zalatwic zebysmy razem chodzili na tance :skacza:
wiesz...zawsze to lepiej ;D ;Drazniej ;Dlepiej sie poznamy ;D :skacza:
dawajta,dawajta z nami ;D ;D
co do wagi to moze bys skutkiem zatrzymania sie wody w organizmie zwiazana z okresem wlasnie,takze kilka dni po okresie sie znowu sprobuj zwazyc,
Marcelko jak waga sie waha to nie musi sugerowac przyrostu tkanki tluszczowej tylko wlasnie chodzi o gospodarke wodna,hormony takze spokojnie ;) ;)To napewno nie tluszczyk ;) ;)
-
3 miesiące :mdleje: powiem Wam, że strasznie nie mogę się doczekać ślubów dziewczyn z maja (bo chyba wcześniej nikt nie ma, a przynajmniej nie widziałam). Super uczucie, jak się śledzi czyjąś relację, a później czyta opowieść ze ślubu :)
-
Powiem Wam, że ja sama na maksa nie mogę się doczekać.. Nareszcie będę mogła mówić do Marcina mężu....
Już nikt nie będzie się na mnie dziwnie patrzyć trzymając Zuzię na rękach, że M to nie jest mój mąż.. od razu wzrok leci na Zuzkę jakby chciała powiedzieć jej "biedne dziecko"............... Nie chce mi się wszystkim tłumaczyć, że Zuzia to nie wpadka ale świadoma decyzja którą wspólnie podjeliśmy.. Zresztą najlepszą jaką mogliśmy!!!
Oj dużo jest tych powodów..
Mam też stresa związanego z Marcina rodziną.. wiadomo dlaczego.. jeden ślub już był i rodzinka może różnie zaareagować... ale szczerze mówiąc coaz mniej się tym wszystkim przejmuję :)
Co do wagi no to staram się chociaż coś robić.. bo w spodnie sprzed ciąży dalej nie wchodzę.. chociaż kilogramowo waże tyle samo... Sorrki, że Wam tak marudzę o tej wadze... :)
Pati zrobię wszystko, żeby móc chodzić na te tańce... ale to nie ode mnie zależy... Zapisana jestem :) A raczej jesteśmy :)
Poszukam zaraz jakiś zdjęć :D
-
Kochana, ja w życiu nie sądziłam,że :"mężu" będzie przychodzić mi tak łatwo, a jednak;P
A u Ciebie to już na pewno będzie bułka z masłem;P
Kurcze 30min na tweesterku??
OMG, katastrof!
Przecież to istne wariactwo.
Ja zaczęłam ćwiczyć po 15 min i nic nie czuje.
Do tego zaczęłam 6Weidera i też nic nie czuję, może jestem aż tak nieczułą kobietą ?:hahaha: :p
Zdjęcia baby fajowskie, ale pokarz nam coś aktualnego :)
-
Lolalola no ja już nie mogę się doczekać i przez pierwszy miesiąc ty chyba nie odezwę się do Marcina inaczej jak mężu :) :skacza:
O 6 Weidera słyszałam same dobre rzeczy.. ale jakoś nie mogę się zmotywować.. żeby zabrać się do ćwiczeń...
Tak mnie wzieło dziś na wspominki i jak zobaczyłam swoje zdjęcia jak ważyłam 74kg.. to aż mi lepiej na duchu się zrobiło...
Lolalola to dodam jeszcze tylko jedno zdjęcie ze starszych bo już zaczęłam ładować.. i potem poszukam czegoś nowego.. tylko będzie to trudne.. bo my nie robiliśmy sobie zdjęć od dłuższego czasu... ostatni raz to w wakacje :(
A tutaj ja z Zuzakiem w moje 27 urodziny (Zuzia ma tutaj dokładnie dwa tygodnie..)
(http://images49.fotosik.pl/654/53cebb4420f2743b.jpg)
-
Ale cudowny prezent Zuzia zrobiła mamie na urodzinki :)
Tak pięknie tu wyglądacie,ach...
Ja bym chciała by moje dziecko było prezentem dla mojego męża i żeby właśnie w okolicach jego urodzin się urodziło ::), w sumie moich niby też :P
Ja jestem po 8 dniu 6Weidera i jak na razie ani cm nie drgnie, zobaczymy ile wytrzymam, ale walczę, bo też widziałam efekty u brata.
Czy Ty na tej fotce ważyłaś ponad 70kg?
Bo jak dla mnie to wyglądałaś bardzo dobrze po urodzeniu córeczki.
-
świetne zdjęcia ;D
ja tam już czasami mówię do Jacka mąż... fajnie :) :) :)
-
wcale nie widać jakbyś urodziła dziecko 2 tyg. temu :o
bardzo fajne zdjecie :-*
-
Jaka słoooodka...
Taka malusia... :)
A jaki prezent zrobiła mamusi na urodzinki :)
No super,super ;D :D
-
Marcelko a ile ty masz wzrostu?
Pewnie że czasem lepiej pooglądać stare zdjęcia ;) Coś i ja o tym wiem!
Może Ci się woda na chwilę zatrzymała w organizmie, czasem są takie dziwne skoki niestety!
Śliczna mała Zuzia z mamusią :)
lolcia no nieźle że nic nie czujesz :o
Mi się A6W wydaje zbyt czasochłonna i monotonna, ale może też się w marcu zabiorę :)
-
Lolalola oj to prawda :) W ogóle termin porodu miałam na 29 lipca.. dokładnie w moje urodziny.. niestety musiałam mieć cesarkę ze względu na oczy i wybraliśmy sobie termin 17 lipiec (bo 17 się poznaliśmy tyle, że października).. ale Zuza od początku była indywidualistką i sama sobie wybrała kiedy ma przyjść... 15 lipca ;)
A te ponad 70kg ważyłam jakieś 5-6 lat temu.. gdy pracowałam w Lodynie.. i tak przez 3 msc przytyłam dobre ponad 10kg.. mogę Wam pokazać fotkę jaki pulpetos byłam hehehe :D
Dochodziłam do swojej wagi tak prawie 2 lata w sumie...
W ciąży na szczęście nie przytyłam dużo bo tylko 10kg.. :) więc szybko doszłam do siebie :)
Jak patrze na te zdjęcie to sama nie wierzę, że dwa tygodnie temu urodziłam dziecko na tym zdjęciu hehe :)
Jaki prezent.. że się urodziła hehe :) i że jest zdrowiutka... :)
Ale w ten dzień przyszły obie babcie z dziadkami i przez 3 godziny pilnowały Zuzi a my w tym czasie skoczyliśmy na bilarda i deser do Galaxy :skacza:
Bo Zuzia od praktycznie samego początku była karmiona mieszanie.. cyc + butla, bo ja pokarmu niestety nie miałam.. oj boże kiedy to było..
a teraz taka duża panna lata i tuli się do mnie wołając mammmmmmmmmmmmaaaaaaaaaa :D
PS. ciriness mam 168cm wzrostu :)
-
to musi być piękne uczucie :)
-
Najpierw popatrzyłam na zdjęcie, a potem czytam, i myślę, że co :o dwa tygodnie :D Też bym tak chciała wyglądać :D
-
Ciri, chodzi mi o to,że nie mam zakwasów, nie wiem czemu i nurtuje mnie to, może coś żle robie?? :P
Marcela, ja chce te foto z najlepszych czasów w Londynie :P
-
Ja po 6Weidera wyglądałam niezle - kilogramów dużo nie zrzuciłam, ale ciało zupełnie inaczej się układało
-
Ale mały kurczaczek ;) fajne zdjęcie, a Ty naprawdę wyglądasz super po porodzie ;)
Marcelka, mnie się zdawało, że Ty jesteś niższa ode mnie, a ja mam 165 cm ;) coś chyba ściemniasz z tym wzrostem ;D
-
jak ślicznie wyglądałaś po porodzie.... ;D ;D ;D ;D ;D ;D i nie na 27 lat tylko na 20 ;D ;D ;D ;D
i oczywiście prosimy o więcej zdjęć!!!
-
Anullali szczerze mówiąc to naprawdę cudowne uczucie.. życzę Wam tego jak najszybciej.. Maggi będziesz miała najszybciej :)
lolalola specjalnie dla Ciebie.. tylko błagam nie śmiejscie się ze mnie...
Tutaj jest tuż po moim powrocie z Londynu... (wrzesień 2004)
(http://images43.fotosik.pl/655/b3fcb135fc160282gen.jpg)
Tutaj troszkę schudła ale jeszcze było źle (maj 2005)
A tutaj tuż przed poznaniem mojego Marcina (sierpień 2007):
(http://images35.fotosik.pl/471/167f8a92cd857731.jpg)
Zresztą wiecie jak teraz wyglądam bo widziałyście zdjęcia w sukni ;)
Anjuszka ja Ciebie doskonale pamiętam z targów i na sto procent jesteś niższa ode mnie.. w sumie dlatego taka zdziwiona byłam bo też myślałam, że wyższa jesteś :)
Za te 6Weidera nie chce mi się zabrać.. wieczorem jak Zuza już śpi.. wchodzę na twisterka.. a po nim kompletnie nic mi się już nie chce więcej ćwiczyć.... no ale może się jakoś zmotywuję :D
-
(http://images41.fotosik.pl/650/be599355f8cd4179.jpg)
To zdjęcie z maja.. coś się nie wkleiło..
-
Marcela to jak my się poznałyśmy miałaś rude włosy??
Ale masakra jak schudłaś :o Szacun kochana :)
-
ale schudłaś! :o w ogóle jesteś bardzo piękną kobietą.. w ogóle jak ty ćwiczysz na tym twisterku? bo ja chyba robię coś źle... :drapanie: bardziej kręcisz się wykorzystując siłę nóg, czy po prostu bardziej machasz rękami?
-
Mi się też wydawało że marcelko jesteś raczej mojego wzrostu :)
Ale to niesamowita zmiana jest nie :D ? Szok! trochę kilogramów w tą czy w tą i od razu inny człowiek :-*
Lolcia ja nie wiem, nie sądzę żebyś źle robiła, masz po prostu lepszą kondycję niż się spodziewałaś pewnie :)
A A6W to będzie tak naprawdę działać jak tłuszcz się zgubi, bo to jest ćwiczenie kształtujące mięśnie a nie spalające tłuszcz, ale w połaczeniu z twisterkiem który tłuszcz spala to efekt murowany.
Choć mówią że to by trzeba było ciągle robić bo potem mięśnie wracają do swojego stanu ;)
-
woow Marcelko coz za zmiana!!!wygladasz pieknie,ladnie Ci sie schudlo
SUPER GRATULUJE
o niebo lepiej sie czlowiek czuje prawda?? ;D ;D
w ogole sliczna dziewczyna jestes :-* :-*
-
podziwiam, zmiana wagi rewelacyjna!! ;D
a na zdjęciu po porodzie, to nie wyglądasz, jakbyś chwilę temu miała dzidziusia w brzuszku :)
-
Naprawdę po schudnięciu wypiękniałaś aż :D
-
No nie!!!
Dlaczego miałabym się śmiać skoro ja sama teraz tak wyglądam :-\
Ale maleńka :brewki: na tym foto przy palmie chyba, jesteś jak sex bomb ;D
Widać mocno zmianę i ja sądzę,że Marcin może być dumny tylko z tego,że ma koło siebie takie 2 fajne laski,a 1 z nich niebawem będzie jego żonką :P
-
Dziewczyny aż nie wiem co mam tu napisać.. tak się zawstydziłam Waszymi komplementami!!!! Buziak dla każdej z Was :-* :-* :-*
Kasiu ja nie pamiętam kiedy my się dokładnie poznałyśmy.. Ja nie miałam rudych włosków tylko czerwone pasemka.. ale wiadomo kolor na maksa szybko się spierał.. Ty mnie takiej grubiutkiej to chyba na żywo nie widziałaś.. Nie pamiętam już..
A najgorsze jest to, że w czerwcu 2004 byłam bardzooo szczuplutka.. i w 3 miesiące tak strasznie przytyłam.. przez to jedzenie w Londynie... :mdleje:
Długo wracałam do swojej wagi.. ale w końcu się udało :) :skacza:
Faktycznie rewelacyjne uczucie :hopsa:
Moja metoda?? Nie jadłam węglowodanów.. Raz w tygodniu makaron.. na śniadanie przez rok czasu twaróg.. na początku ze śmietaną potem z activią naturalną :D Ale ja kocham twaróg, więc to dla mnie problem nie był.. Na obiad dużoooo mięska i różne surówki, sałatki.. na kolacje też się coś znalazło..
Ogólnie to jadłam naprawdę dużo.. nawet słodycze od czasu do czasu.. ale węglowodanów praktycznie nie ruszałam..
Do węglowodanów wróciłam w sumie jak poznalam Marcina.. On genialnie gotuje.... ::) Ale nie przytyłam jakoś bardzo, chociaż troszkę tak.. no i potem w ciąży jadłam już wszystko.. chleb też.. ale też nie przytyłam.. więc efektu jojo na szczęście nie było...
No i teraz został mi tylko ten brzuszek.. mam nadzieję, że się z nim uporam.. bo jak nie przed ślubem to już chyba nigdy..
Ja mam genetycznie po mamci chyba...
Ona jest taka szczupła.. całe życie chudsza ode mnie.. >:( ale sam brzuszek ma bardzo duży.. tak dziwnie..
lolalola dzięki wielkie :* Ale skoro mi się udało to i Tobie się uda!!!! Trzymam kciuki! I Ciriness ma rację.. może masz lepszą kondycję niż myślisz..
Smoczyca ja w sumie muszę na twisterku poćwiczyć dłużej niż 20 minut żeby poczuć zmęczenie.. Kręce mocno rękami.. czy dobrze robię?? Nie wiem..
Paulinka Ty jak ćwiczyłaś???
I jeszcze raz dziękuję Wam za tak miłe słowa!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Weź się ogarnij kobieto! O jakim brzuszku Ty mówisz??!! Ja tam nic nie widzę u Ciebie.
Kasiu ja nie pamiętam kiedy my się dokładnie poznałyśmy.. Ja nie miałam rudych włosków tylko czerwone pasemka.. ale wiadomo kolor na maksa szybko się spierał.. Ty mnie takiej grubiutkiej to chyba na żywo nie widziałaś.. Nie pamiętam już..
Też nie pamiętam ale widziałam Cie taką bo zdjęcie majowe jest z majówki w 2005 w międzyzdrojach- byłyśmy całą ekipą przecież. Wcześniej był sylwester w Niechorzu więc my się poznałyśmy zaraz po Twoim Londynie. Aleeee takiej Cie nie pamiętam. Dla mnie zawsze byłaś szczupła :)
Ja też tyję przez faceta w domu :) ale nie dlatego że genialnie gotuje tylko mi chipsy do domu znosi ::)
-
No faktycznie... słynny sylwek hehe :) Ojjjjj to była dopiero imprezka..
No jak mnie nie pamiętasz.. to zobacz na fotki z Sylwka :) :P
Marcin przy mnie też przytył.. już jakieś 13 kilo :D Ale dalej jest chudzina :D
-
Kurcze ja niewiem jak mozna opisac cwiczenie na rolerze ;) ;)
No mocno rekami wymachuje,mocno pupa krece :P :P
Moj misiek mi mowi ze wygladam jakbym biegla :P :P
Czasem mocno intensywnie rekoma i pupa wymachuje,tak bardzo energicznie-szybko :P
Marcelko ograniczenie wegli to chyba najlepsza dieta jaka moze byc ;) ;)
Ja tez wlasnie na obiad miesko duuuuzo surowek,twarozek na kolacje itd,itp i jakos same kg leca ;) ;)
A tyje sie czesto przy facetach,zal zycia jakby nie pojesc sobie chipsow,frytek czy innych"zdrowych" przekasek ogladajac jakis fajny filmik ;D ;D
Ja przytylam ok 3-4kg niestety odkad razem mieszkamy,wszystko skutkiem browarkow wieczorkiem,dobrego zarelko po 22 i takie tam :P :P ;)
Jak Marcin przytyl 13kg to jaka to drobinka musila byc :P :P ;D
-
ja też tyję przy świetnie gotującym chłopie w domu...
zainspirowałam się tym twisterem i zamówiłam. jutro powinniem przyjść... też nie wiem jak się tego używa. zobaczy się... heheh :D
-
Też się zaczęłam interesować nim i może się skuszę ;D
-
Jeju jaka malusia Zuzia :) :) :).Taka kruszynka.
Planujecie kolejne malenstwo ??
Wooo jestem w szoku jak schudlas !!!!!
-
Teraz po tych zdjeciach widac ogromna zmiane :D pieknie schudlas chudzino Ty :P
-
Przemiana kolosalna!!! ;D :-*
-
Przyszedł mój pas na brzuch......... :skacza: a już nie wierzyłam, że mi go wyślą :D
Kurcze jak czytam w Waszych wątkach jak idą Wam przygotowania.. to martwię się o swój ślub.. ale moja mamcia jest chora i nie ma kto się zająć Zuzią.. a z nią niestety nie da się tego wszystkiego załatwiać.. ciężko bardzoo... mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu ruszę z kopyta...
Wiecie już drugi tydzień siedzę z Zuzakiem w domku.. i jest tak genialnie.... Zrobiła się taka mamusiowa.. Wszystko muszę ja z nią robić.. tata nie może.. Wiem, że Marcinowi jest troszkę przykro, bo do tej pory to on był cały czas na tapecie..
A tu nagle mama i mama ;) Mam nadzieję, że jak wrócę do pracy a ona do babci to jej to nie minie.....
-
Ale super :D No oby nie minęło :)
No i życzę zdrówka ;)
Super, że wreszcie masz ten pas :)
A przygotowaniami do ślubu nic się nie martw...wszystko się uda ;)
-
to teraz będziesz mogła także pas wypróbować :)
trzymam za Was wszystkie odchudzające się kobitki kciuki :ok: :ok: będzie dobrze :)
-
A gdzie jakaś dieta cud na przytycie ?? :P wszędzie tylko się odchudzają :P
-
neta88sc, czekoladę wcinaj ;D
-
smoczyca ani czekolada ani słodycze ani nawet fast food nie pomoże :P już wszystko próbowałam :P
a waga stoi... jem regularnie 5 posiłków i dosłownie jem wszystko... :)
chyba taka przemiana materii ... albo wszystko wyjdzie na starość :P
-
smoczyca ani czekolada ani słodycze ani nawet fast food nie pomoże :P już wszystko próbowałam :P
a waga stoi... jem regularnie 5 posiłków i dosłownie jem wszystko... :)
chyba taka przemiana materii ... albo wszystko wyjdzie na starość :P
z tym się zgodzę, no ale co zrobić... myślę, że i tak chyba lepiej byś chudzielcem... ;)
neta88sc też próbuję wszystkiego i nic... :-\
-
Myślę, że zdecydowanie jest lepiej być chudzielcem.. więc porszę nie narzekać mi tutaj... :nerwus:
A tak serio to może róbcie na odwrót niż to co my odchudzające się :brewki: Jedzcie mnóstwo węglowodanów.. i mało ćwiczcie hehe :) Tylko nie wiem czy Wam to na zdrowie wyjdzie... :drapanie:
Wczoraj w ogóle byłam na aquaareobiku.. i wiecie co.. aż mam wyrzuty sumienia, że taki zły osąd dałam po pierwszych zajęciach... :oops:
Bo wczoraj było naprawdę świetnie.. Układ był super dopasowany do muzyki, pani robiła te ćwiczenia w takim rytmie, że bez problemu można było pod wodą nadążyć.. Muzyka też super.. no i przede wszystkim było dużoooo mniej kobiet i nie było takiego ścisku.. mam nadzieję, że w poniedziałek też będzie tak fajnie :) :hopsa:
Po areobiku pojechałam do Irisha na spotkanko z koleżankami i potem poszłyśmy na małe balety do PRLu.. ale było śmiesznie.. faktycznie jakby człowiek się w tamte czasy przeniósł.. z dziewczynami dawno się nie widziałam więc i tak super się bawiłam.. :cancan:
A dziś zaczeliśmy dzionek od ponad godzinnego spacerku z Zuzią po Jasnych Błoniach gdzie było mnóstwo PI PI (ptaszki dla Zuzi)....
Zabrałam cały bochenek chleba... ależ miała radochę.... a tutaj dowód:
(http://images35.fotosik.pl/482/265d1b23fef16feegen.jpg)
-
Jaki Slodziaszek malutki ;D ;D Rzeczywiscie szczesliwa jak niewiem ;D ;D
To jak nastepnym razem bedziecie na jasnych bloniach to zapraszam do siebie na herbatke by sie rozgrzac po spacerku ;D ;D :-*
-
A mieszkacie niedaleko??
-
Moge jeszcze dolaczyc??? Nadrobilam caly watek ;D
Masz przesliczna coreczke!!!
Poruszyla mnie Wasza historia...
-
ale słodziak!! ;D i ten uśmiech... normalnie do schrupania ;)
-
jaka ładna pogoda u Was, u nas duuuuuuuuuuuuużo śniegu....
-
Cukiereczek :D
-
A ja nie widzę fotki :'(
-
Słodką masz tą swoją Zuzię :)
Gratuluję zmiany zdania o aqua :) Grunt to nie zrazić się po pierwszych zajęciach ;) Trzymam kciuki za dalsze "podboje"! :)
-
krysiAK jejku nie było trzeba nadrabiać całego.. ale jest mi bardzo miło ::) Witaj serdecznie :)
Basimir, misia241, konefqa :-* :-* :-*
Wiolaf no i wczoraj i dziś przepiękna pogoda u nas.. Zuzia po spacerze spała całe 3 godziny... :o Ale na szczęście w nocy też ładnie pospała :)
Z nią to jest zawsze taka niespodzianka.. prześpi całą noc czy nie.. o to jes pytanie hehe :D
Lolalola nie wiem czemu nie widzisz zdjęcia.. jest na wcześniejszej stronie..
Ale jakby któraś z Was chciała pooglądać to więcej zdjęć z tego spacerku mam na fb:
http://www.facebook.com/album.php?aid=295105&id=703379726
-
I posypie się lawa zaproszeń ;D
-
Piękne macie te zdjęcia ze spaceru, niby zwykły spacer a takie śliczności :)
-
Piękne zdjęcia :D
-
mkarolinka odkryłaś mój szatański plan heheh :P
To w końcu wątek ślubny i nie chcę Was tu zanudzać tylko zdjęciami Zuzki :)
Mi Marcin przestał jakoś zdjęcia robić... :drapanie:
-
Fajna ta Twoja Zuzia :D
-
Wybacz, ale jakbym ja miała do wyboru - robić zdjęcia Tobie albo jej...też wybrałabym ją ;)
A jak przygotowania? :)
I zdrówko?
-
Wybacz, ale jakbym ja miała do wyboru - robić zdjęcia Tobie albo jej...też wybrałabym ją ;)
No i już wiesz dlaczego ;D
-
wiadomo, córeczka Tatusia i tyle ;D
-
Uwielbiam Twoja Zuzke ::) ślicznota :D
-
Marcela załatwiliście kamerzystę?
-
Widziałam właśnie Twoje zdjęcia na stronie ś jak ślub.... Wyglądasz obłędnie!!!!!!!!!!
-
Dokładnie! Wyglądasz prześlicznie ;) Metamorfozy to super sprawa :)
-
No Zuzi to ja już nigdy nie dorównam... ::)
O kurcze..... :zdziwko: faktycznie już są zdjęcia... i to ile :) Kurcze w szoku jestem :) Powiem Wam, że się strasznie wstydziłam jak Sławek robił mi zdjęcia.. nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić.. i widzę, że to na zdjęciach widąc.. wszędzie mam taką samą minę hehe :)
Oj Dzik będzie miał ciężko ze mną... :)
Dziś sprzedaliśmy Zuzkę i robimy akcja kuchnia... Wszystko z kuchni poszło out.. wszystko jest myte, wcześniej spryskane preparatem na owady biegające... Takiego sprżatania to od wprowadzenia się tutaj nie mieliśmy... a w marcu będzie 4 lata :D
Zajmie nam to chyba cały dzień.. więc możecie sobie wyobrazić :) Na szczęście Marcin mi dzielnie pomaga.. ok kończe i lecę mu pomóc bo teraz to ja się obijam :)
Anjuszka mamy kamerzystę..... Dziedzica.. ale chyba jego pracownik u nas będzie.. A do tego naszego jeszcze nie dzwoniłam odmówić.. muszę to na dniach zrobić :)
-
kurde, wysłałam wcześniej wiadomość,ale widzę, że się nie wyświetliła :-\ chciałam powiedzieć, że wyglądałaś super na tej metamorfozie ;D i że robił Ci zdjęcia fotograf, którego zamówiliśmy na ślub ;D
-
bardzo fajnie Ci w tych fioletach :D
a ze zdjęciami to ja się nie dziwie,że tatuś w córci taki zakochany :)
-
Slicznie wyszlas!!! :)
Tez mi sie kiedys przydarzylo, ze w kuchni mialam robaki...Masakra jakas!!! Wszystko poszlo do smieci...
-
Wyglądasz super :) Ja też wolę być po drugiej stronie aparatu :)
-
Super fotki te z metamorfozy ;D Dobrze, że nie startowałaś w konkursie na olśniewającą pannę młodą :P
-
super wyglądałaś :)
-
Dzięki dziewczyny!!!! Kochane jesteście.. aż się dziwnię czuję jak patrzę na te zdjęcia.. ja jestem strasznie wobec siebie krytyczna.. chyba czasem aż za bardzo..
Może nie uwierzycie ale do tej pory sprzątamy kuchnię.... od 10 rano.. Zuzia zostaje na noc u mojej mamci a my dalej działamy.. koszmar jakiś :mdleje:
-
Ja tez widziałam fotki z metamorfozy i już napisałam kiedyś,że mnie się bardzo podoba.
-
Marcelko super te fotki. Masz rację z tym make-upem, świetnie wyglądasz w takich mocnych, wyraźnych kolorach :)
Jestem pewna że jak Marcin Cię zobaczy to nogi mi bardzo zmiękną ;)
-
Dziś sprzedaliśmy Zuzkę
A ja już myślałam, że dziecko na allegro poszło ::)
A na zdjęciach wyglądasz super ;D
-
Jejku, faktycznie są tam zdjecia :D
Piękne!!!
-
:szczeka: :szczeka: przepiekne zdjecia ;D
-
podoba mnie się ;D
będziesz piękna Panną Młodą ;D
-
Noo jak to są te same co wysyłałaś na prv to cudo :ok: :ok: :ok: :ok: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Marcelko zdjecia sliczniutkie!!!!Jestes przepiekna kobieta :-* :-*
-
Ale masakra z tą kuchnią, mam nadzieję, że wszystkie robaki pogoniliście tam, gdzie raki zimują ;D
-
lolalola, ciriness, mkarolinka, kaassia, misia basimir, mka, Paulincia :-* :-* :-*
Anjuszka ale teraz mam przynajmniej tak czystą kuchnię że hoho :) Kupiłam dużo pudełek i wszystko jest pozamykane.. nawet makaron.. więc myślę, że będzie dobrze..
Mka to nie są te same zdjęcia.. tamte robiłam komórką a te robił Sławek Czajkowski.
Pokazałam wczoraj zdjęcia rodzicom Marcina ale nie zareagowali.. ale chcieli gazetkę.. więc chyba się im podobały.. szczerze mówiąc nie mam pojęcia.....
Mam dziś doła.. pogoda taka piękna a Zuzia dostała w nocy gorączkę wysoką.....
Miała wczoraj szczepienie.. W końcu była zdrowa to mogłam ją zaszczepić a powinna już 1,5 msc tamu być zaszczepiona..
Koszmar jakiś..
Mam nadzieję, że się nie rozchoruje.. najgorzej, że nawet na dwór z nią nie mogę wyjść..
A w sobotę mamy wyjazd nad morze na 60te urodziny taty Marcina.. i teraz wyjazd stoi pod znakiem zapytania :(
A zapowiadała się taka super imprezka z tańcami, gdzie będzie grać nasza orkiestra...
-
Zdjęcia na pewno się wszystkim bardzo podobają, bo wyglądasz naprawdę bosko!! Może to tacy ludzie, co nie lubią się dzielić swoimi spostrzeżeniami?
A ta gorączka u Zuzi na pewno przejdzie i będzie zdrowa, więc na pewno pojedziecie! Nie możecie takiej imprezki opuścić :P
A jaką macie orkiestrę, bo zapomniałam?
-
Zuzia się obudziła.. nie zdążyłam wszystkim odpisać.. wybaczcie dziewczyny.. ale mam strasznie mało czasu na wszystko.. lecę do mojego skarba..
Aniu orkiestre mam kompletnie nie znaną.. z kamienia pomorskiego. Nawet swojej strony nie mają.. ojciec ok 70-80 lat i jego dwóch synów.. Do tego będzie wodzijer który będzie prowadzić wszystkie konkursy i będzie grać na akordeonie i saksofonie pomiędzy :D Uciekam :* Buźka :*
-
To normalne, że dzieci gorączkują po szczepieniu. Nic sie nie martw, na pewno przejdzie do soboty.
Buziaki dla małej :-* :-* :-*
-
No właśnie wszystkie dzieci moich koleżanek (czyli aż cała trójka dzieci) nie chorowała po tym szczepieniu.. A moja Zuzka non stop jest chora...
-
a nie baliście się wziąć takiej nieznajomej orkiestry?
bo jak to mówią udane wesele to duża zasluga orkiestry i jedzenia.
-
Ale my znamy te wesele.. tylko ludzie ze Szczeina niee.. :) Rodzice Marcina jeżdzą w karnawale kilka razy do roku na takie zabawy do Pobierowa (teraz taka zabawa będzie połączona z urodzinami Marcina taty) i oni zawsze tam grają.. I nam bardzo odpowiada to jak grają :) Tylko prowadzić zbytnio imprez nie potrafią.. dlatego jest ten "grajek" do oczepin włącznie :) Będzie prowadzić konkursy a jak ludzie będą jeść to będzie grać na akordeonie lub saksofonie.. ja uwielbiam takie klimaty.. poza tym nasze wesele będzie takie "wiejskie". Ja nie mam rodzinki w Szczecinie.. Ojjjj już się doczekać nie mogę :)
Zuzia dalej ma ponad 38 a najgorsze, że ja coś zaczynam się źle czuć w dodatku wychodzi mi ósemka i w przyszłym tygodniu będę musiała mieć ją wyrywaną bo to ostatni moment :( :( :( Masakra jakaś :(:(
-
A no widzisz inne fotki..ja z fb nie korzystam więc wkleiłabyś tu co nie co :D :D :D :D
Zdrówka wam życzę :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
MKA specjalnie dla Ciebie: wklejam link do stronki :)
http://sjakslub.pl/index.php/2011/03/01/metamorfozy-marcelina/
Przygotowania do ślubu nie wiem kiedy rusza.. zaczynam się obawiać, że nie zdążymy ze wszystkim.. cały czas "coś" nam wyskakuje.. a od kwietnia będziemy mieć dużo pracy a od maja to już w ogóle nie wiem jak się wyrobimy ze wszystkim...
-
Kochana dasz radę, zdążysz...
-
Kochana, wszystko bedzie dobrze :) i ze zdrowiem Zuzi i z Waszym weselem :)
A osemek sie nie wyrywa tylko sie je usuwa. Ja mam usuniete dwie i pani chirurg (za drugim razem trafilam do cudownej kobiety) mnie oswiecila, ze w przypadku zebow madrosci, sie je usuwa, a nie wyrywa :)
Trzymam kciuki :)
-
Każda PMka stresuje się przede wszystkim czasem , ale jak się później okazuje wszystko da się zrobić, przecież ludzie i w 2 miesiące ślub organizują(patrz : moja przyjaciółka chociażby) a Twoja koncepcja rysuje się od dawna, wiele rzeczy masz już dopiętych to i reszta się uda.
Mam nadzieje że wyzdrowieje Zuzia :) Jakaś epidemia wokół, wszyscy chorzy :(
-
Nooooo dżaga :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :los:
Hehehe no to mamy ten sam problem mi też ciągle coś wyskakuje,marzec mam cały zarąbany sprawami ślubnymi i też nie ogarniam :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
ALE DAMY RADĘ :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
pięknie wygladasz na tych zdjeciach z metamorfozy!!!!
i jesteś bardzo szczuplutka ;D ;D ;D ;D ;D ;D
ślicznie kochana!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Oczywiście, że dacie radę :D
Przecież...macie nas ;)
-
I jak dzisiaj Zuzia? Mam nadzieję, że już zdrowa ;)
-
nie martw się, niektóre dzieci tak reagują na szczepienia, to jest normalne, zobaczysz będzie dobrze :)
-
Dzięki dziewczny za troskę..
Dziś z Zuzią już dużoooo lepiej :) Nie dostała gorączki więc mam nadzieję, że będzie już ok.. Za to zrobiła nam pobudkę o 5:20...i zero spania.. A zasnęła po ciężkich bojach ok 22.... :mdleje:
Zazwyczaj śpi już przed 21 i budzi się ok 7 rano.. My chodzimy spać tak ok 12:30-1 w nocy.. więc padam po prostu...
Tylko ja coś źle się czuję.. mam podwyższoną temperaturę.. ale to może przez tego zęba.. krysiAK dzięki za poprawkę ::)
Byłam dziś w kwiaciarni, którą mi poleciła Suprynka (Magia Kwiatów) ale okazało się, że zmienił się właściciel.. Już wiem gdzie mogę ich złapać..
I mam teraz pytanko do Was kochane dziewczyny.. ::)
Ile tak około płacicie za swój bukiecik ślubny??? Bo ten co ja chce może się okazać dla mnie za drogi i może będę musiała szukać czegoś innego..
I mam jeszcze jedno pytanko.. czy bukiet musi być zrobiony dokładnie z takich samych kwiatków co kwiatek do włosów?? Bo ja chciałam orchideę.. :drapanie:
Zrobiłam sobie listę spraw które nam zostały i jest na maksaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa długa.. A mamy tylko marzec i powiedzmy kwiecien na załatwienie tego wszystkiego.. Oj będzie ciężko..
Jutro jedziemy do tego Pobierowa.. na tą imprezkę :cancan:
Zuzia zostaje z moją mamcią, bo boję się, że nad morzem by się nam tylko rozchorowała.. no i byśmy zbytnio nie potańczyli sobie.. bo o 21 musielibyśmy pójść do pokoju... Tańce obok, byłoby bardzo głośno.. i nie wiem czy by zasneła..
A i znalazłam opiekunkę dla Zuzi na czas wesela.. od soboty rana do niedzieli rana :) Suprynka dzięki za namiary.. kochana jesteś :*
Jedna z ważniejszych rzeczy mamy załatwioną.. Zuza będzie z nami do 22.. ale jednak musi być jakaś osoba, która będzie się nią non stop zajmować.. Ciekawa jestem jak to wszystko nam wyjdzie.. ::)
Nie będzie mnie z dwa dni na forum... mam nadzieję, że w poniedziałek uda mi się wszystko nadrobić.. bo zaległości już mam spore.... :-\
-
Marcela, zdążycie ze wszystkim, będziemy Cię wspierać :-* :-* :-*
I fajnie, że jednak pojedziecie sobie na tę imprezkę, wybawcie się, w końcu to ostatki ;)
A do Zuzi, trzeba było mówić, ja bym z nią została ;)
-
Aniu no widzisz ja nawet nie pomyślałam.. ja pisałam na forum o opiekunce do Zuzi ale w dziele "dzieciowym".. Ale dzięki wielkie :*
Coraz bardziej się cieszę na ten wyjazd.. co prawda w niedzielę musimy dosyc szybko wracać.. ale co sobie poszalejemy to nasze :)
No i sami w pokoiku będziemy :brewki: :brewki:
W ogóle muszę się Wam czymś pochwalić :)
Dziś moja Zuzia po raz pierwszy w jej długim życiu zasnęła sama w swoim łożeczku... :skacza:
Zawsze zasypiała w salonie, głowa na podusi, nogi na moich kolankach.. rączka do trzymania.. no i czekaliśmy jak zaśnie.. a dziś też tak było ale zaczeła się wkurzać więc ją położyłam do łóżeczka żeby się wyleżała jeszcze.. często tak robię.. ona potem woła mammmmmmmmmmmmmmmmmmmaaaaaaa
zabieram ją i w maks 10 minut zasypia :) A dziś nie zawołała mnie tylko sama zasnęła.... Dla mnie szok.. muszę to datę zapisać gdzieś w kalendarzu :)
Oki czekam na Wasze zdanie o kwaitkach.. bo znów się rozpisałam.... ::)
-
No to macie ją z głowy, teraz sama się będzie lulała ;)
A co do bukietu, to wg mnie powinien być jakiś akcent tego kwiatka co we włosach w bukiecie ;) ja też chcę mieć orchideę we włosach, więc muszę jakoś wkombinować je w bukiet :P
-
A nie mozesz wkomponowac tez orchidei w bukiet??? Ja jeszcze nie wiem, ile mnie moj wyjdzie...nawet nie chce o tym myslec :)
Bawcie sie dobrze ;D
-
ja już też robiłam jako opiekunka do dziecka pary mlodej, ale od poludnia w piatek do wieczora w niedziele.
nie bylo tak zle ;D takze wiesz, jakby co ;D ;D
a co do bukietu to takze mysle ze lepiej jakby byl jakis akcent w bukiecie.
ja też się boje zrobić takiej listy, bo też byłaby dluuuuga ???\
masakra, tez sie boje ze nie zdaze... ::)
-
Widzę, że nie w tym dziale zadałam pytanie co trzeba.. a tak z ciekawości to ile zapłacili za tak długie pilnowanie?? Spałaś razem z dzieciaczkiem?? Bo u nas ta pani będzie nocować w hotelu.. Ogólnie to ja pewnie będę co chwilę do niej latać.. a to babcia jedna, druga lub ktoś inny.. ale chcę żeby była jedna osoba, która będzie koło niej cały czas.. żeby się czuła taka bezpieczniejsza..
I cały czas się zastanawiam jak będzie się zachowywać w kościele.. czy będzie akcja typu: maaaaaaaamaaaaaaaaaaaa.. taaaaaaattttttaaaaaa :D Oj może być śmiesznie..
Szkoda, że jest za mała na sypanie kwiatków... ::)
Ja myślałam, że za bukiet to zapłacę tak ok150zł.. a może nawet i mniej.. kompletnie się nie orientuję w cenach.. więc jak któraś już wie to dajcie znać..
A w ogóle to jak uważacie?? Jaki bukiet pasował by do mojej kiecki i fryzury??
Mnie rozbiera jakaś choroba.. ale już trudno.. i tak jedziemy :)
-
Udanej imprezki nad morzem ;)
-
Ja chcę przeznaczyć 500 złotych za 2 bukiety, mój i świadkowej, dwie butonierki i dwa bukiety dla rodziców. To znaczy tyle chcę przeznaczyć, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo dopiero w czerwcu będę dokładnie wiedziała ;) Ale Pani z kwiaciarni powiedziała, że to taka normalna kwota i da radę :)
-
ja chce przeznaczyc na moj bukiet, swiadkowej i butonierki max 300zł.
juz dwa razy pilnowalam im dzidzie.
raz na ich slubie od piatku poludnia do niedzieli wieczorem to 400zł.
drugi raz na slubie jej siostry to od soboty poludnia do niedzieli poludnia to 150zł.
czyli wy jak dacie 150zl gora 200zl to bedzie ok.
do tego mialam pokoj z ta mała i z nia spalam.
przynosili mi jedzenie itd.
i tez przychodzily babcie itd.
nawet ja raz wziely na 1,5 godz.
wiec siedzialam bezczynnie... :)
-
Ja chcę przeznaczyć 500 złotych za 2 bukiety, mój i świadkowej, dwie butonierki i dwa bukiety dla rodziców. To znaczy tyle chcę przeznaczyć, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo dopiero w czerwcu będę dokładnie wiedziała ;) Ale Pani z kwiaciarni powiedziała, że to taka normalna kwota i da radę :)
No właśnie ja w tamtym roku też tyle zapłaciłam. Dokładnie 549 zł, ale do tego był jeszcze bukiet z żywych kwiatów na samochód. Czyli aż tak bardzo nie zaszalałam, choć moja świadkowa nie miałą bukietu-nie chciałam, bo i tak miała pełne rece roboty, i nie miałby go jak trzymać- tylko bransoletkę ze storczykami w stylu mojej wiązanki. I super nam się to sprawdziło. Wydaje mi się, że warto wydrukować zdjecie sukni i wybrać się do kilku kwiaciarni i poradzić. Bo ja np. miałam juz wybrany bukiet sama, ale potem okazało sie, ze on kompletnie nie pasuje do mojej sukni i mojej figury. Warto oczywiście wybrać sobie co mniej więcej nam się podoba, ale warto też posłuchać zdania specjalisty. Ja robiłam bukiet w "Magii Kwiatów", ale podobają mi się też te robione w kwiaciarni w "CH Turzyn".
-
udanej zabawy nad morzem :cancan: :)
jeżeli natomiast chodzi o kwiaty, to z tego co się orientowałam koszta mogą wynieść ok 200 zł za sam bukiet, ale to jest zależne od kształtu bukietu, kwiatów, no i oczywiście od kwiaciarni...
-
Ja za moj bukiet , za 3 dla druhen i 4 butonierki zaplacilam cos ponad 500zl.
-
Ale fajnie ze jedziecie na ta imprezke,tak bardzo Ci zalezalo :-* :-*
Mnie tez rozklada choroba-od piatku wieczor ledwo zyje ???
Co do bukietu to wydaje mi sie ze powinien byc w komponowany ten sam akcent i na glowie i w bukiecie.
Z tego co mi kwiaciarka powiedziala,bo wiesz dobrze ze ja tez chce orchidee, to takie bukiety nie naleza do najtanszych,babeczka mi powiedziala ze jedna orchidea moze kosztowac nawet 55zl...takze troszke na taki bukiet 3ba przeznaczyc niestety :-* :-*
Udanej zabawy Marcelko :-* :-*
-
Orchidea to inaczej storczyk, tak??
Ja miałam bukiet z zielonych storczyków, białych eustom i jeszcze czegoś i we włosach tez strorczyk, mąż miał także w butonierce- trzymało się wszystko baardzo długo!! Za mój bukiet, przypinke dla męża i świadka, bransoletkę kwiatowa dla świadkowej, 2 kwadratowe kosze dla rodziców na podziękowania, żywą, ale bardzo skromną dekorację auta zapłąciliśmy 300zł ( 2 lata temu). Storczyki nie są znowu taaaaaaaaaaaakie drogie!!
-
No ciekawa jestem jak tam impreza :)
We włosach powinien być kwiatek który jest też w bukiecie i niestety kobietka storczyki są drogie. Jak mi robili bukiet to tak na prawdę musiałam zapłacić za całego doniczkowego storczyka. Później dostałam poobcinane łodyżki- to jest ta zaleta że można sobie hodować "ślubnego" kwiatka przez kolejne lata ;)
Te zielone orchidee są chyba jako kwiaty cięte. To o czym myśli Marcela to jest z doniczkowatego. Tak mi się wydaje, specjalistą w kwiatach nie jestem- wręcz przeciwnie wszystkie mi zdychają :/
-
No właśnie ja zapomniałam Ci powedziedzieć, ze oprócz tego ze mój bukiet był bardzo misterny, i stelaż też Pani robiła sama, to moje storczyki właśnie były z kwiatów doniczkowych. Ona zamówiła 5 doniczek i z nich ścinała kwiaty. Także dlatego też taka cena...
-
Napisałam takiego długiego posta i coś mi się przez przypadek skasowało... :glowa_w_mur: :nerwus:
No nic.. Dzięki dziewczyny za Wasze wszystkie podpowiedzi i opinie :-* :-*
Karolinka ja zielonych orchidei nie chcę ale cenę miałaś super.. Pamiętasz w której kwiaciarni to wszystko kupiłaś???
Na wyjeździe było genialnie.. wybawiliśmy się że ho ho :cancan: Co prawda nie było naszej orkiestry tylko był jakiś dj.. ale dzięki temu było chociaż inaczej :)
Jedzonko było pyszne i w takich ilościach.. że boję się teraz wejść na wagę.... :) hehe :)
Porobiliśmy też zdjęcia, bo już się bardzooo za tym stęskniliśmy :) Taka mała rozgrzewka przed sezonem.. jejku jednak uwielbiam to :) Chociaż mojego Marcina nikt nie pobije hehe :)
W tych imprezach w Piszu (tak się ten ośrodek nazywa) najbardziej podoba to, że średnia wieku ludzi, którzy jadą na te potańcówki to ok 50 lat.. Byliśmy zdecydowanie najmłodsi :)
I wiecie co.. jak dj (orkiestra) puszcza pierwszą piosenkę to dosłownie WSZYSCY są na parkiecie.. i tak przez całą imprezę do samego rana...
Mało które młode towarzystwo potrafi się tak dobrze bawić jak oni..
Jak wróciliśmy do domku, to Zuzia była jeszcze z moimi rodzicami na dłuższym spacerku i przywieźli ją nam dopiero przed 19stą.. tak się stęskniłam, że się popłakałam..
Nie wiem jak to będzie z naszą podróżą poślubną.. Z jednej strony marzy mi się taki wyjazd sam na sam z Marcinem.. zwłaszcza, że jeszcze nigdzie razem nie byliśmy (oprócz Londynu - nasza podróż na zaręczyny). Ale nie wiem jak wytrzymam bez Zuzia.. a nie będzie nas stać, żeby zapłacić za wyjazd też rodzicom.. No ale to jeszcze troszkę czasu zostało.. ;)
Jutro idę do kwiaciarni do znajomego w Gryfie.. zobaczmy co mi doradzi :)
Ale do Auchan też się przejdę :D 8)
-
Suprynka ja wiem, że Twój bukiet był taki pracochłonny.. zresztą to widać było.. był po prostu bajeczny!!! Nigdy wcześniej takiego cuda nie widziałam..
-
Ojjjj tak w gryfie Ci piekną wiązankę zrobią!
O której będziesz to może uda mi się wpaść?
-
O 10 Kasiu :)
Taki znalazłam na necie.. co o nim sądzicie???
http://www.weselinka.pl/zdjecie/biale-orchidee-w-bukiecie-slubnym
-
Nie przekonuje mnie ten bukiecik
-
Suprynka, Twój bukiet kosztował ponad 500zł???
Szok i przegięcie!!!
Przecież taki bukiet można zrobić dużo taniej... Na pewno o połowę taniej...
-
a mnie sie bardzo podoba ten bukiecik, taki delikatny ;)...
-
lolalola coś źle przeczytałaś :) Suprynka wyżej rozpisała za co zapłaciła.. cenę miała dosyć dobrą jak za tyle rzeczy.. I przede wszystkim miała to naprawdę przepięknie zrobione!!
Ja tam uważam, że jak się ma jakieś znajomości to trzeba je wykorzystywać.. 8)
Dlatego idę dziś do Gryfa ;)
Auchan jest kurcze strasznie daleko ode mnie.. i do Gryfa mam dużo bliżej.. ale myślę, że i tak się tam przejadę i zobaczę co mi zaproponują :D
Wieczorem postaram się dodać zdjęcia z imprezki no i opisać wrażenia po makijażu u Pani Nogal.. Zdradzę Wam, że już na 100% wiem, że to ona będzie mi robić ślubny makijaż!!!!!
Miłego dzionka :-*
-
Super,że zabawa się udała.Zresztą nie mogło być inaczej ;D
Strasznie jestem ciekawa efektu makijażu no i fot z imprezy ;D :-*
-
mi tam się bardzo podoba ten bukiecik ze storczykami ;D
śliczny i myśle, że fajnie by pasował do Ciebie.
w ogóle fajny patent na połączenie bieli z czerwienią w nie taki flagowy sposób a chyba chciałaś czerwone detale wprowadzić :)
-
Bardzo ladny bukiecik :)
Zabawa sie udala, czekam na fotki ;D
-
Ja przy cenach nie pomogę bo płaciłam za całość (razem z dekoracją).
Masz rację Marcelka, nie ma to jak stara gwardia, u mnie na weselu tylko starsi do białego rana wytrzymali, ba! Im było mało i siedzieli przy jednym stoliku, fajnie to wyglądało. Młodzi wymiękli wcześniej ;)
Wierzę że coś z tą wiązanką pięknego wymyślisz :)
I uważam że Wam się należy wspólny wyjazd bez małej, całkiem inaczej się odpoczywa a i dzieci mają radochę jak dłużej z dziadkami zostają :)
-
moim zdaniem ten bukiecik jest za delikatny, mi sie podoba ta wiązanka kaskadowa z bialych storczyków
-
Hmm..bukiecik robi wrażenie "płaskiego" i bardziej wygląda jak poduszka na obrączki niż bukiet ::) ::) ::) ::)
-
Suprynka, Twój bukiet kosztował ponad 500zł???
Szok i przegięcie!!!
Przecież taki bukiet można zrobić dużo taniej... Na pewno o połowę taniej...
Musisz dobrze się wczytać w to co napisała.
A poza tym, uważam, ze każdy robi tak jak uważa. Wiesz jasne, ze można, wszystko można zrobić taniej.
-
Super ze imreza udana ;).
-
czekamy na foty ;D
a odnośnie bukietu, to jak dla mnie zbyt "płaski", ale to nie mi ma się podobać, tylko Tobie :)
-
Wiecie, ja jestem po prostu w szoku,że są aż takie ceny!!!
Ja od lat korzystam z hurtowni i sama robiłam bukiety ślubne, wystrój sali, wystrój auta itp, więc nie jestem obiektywna.
Nie sądziłam,że aż tak może być drogo.
Dla przykładu mój bukiet ślubny kosztował mnie ok. 15zł;)
Marcela byłaś w kwiaciarni? Co wymyśliłyście z florystką?
A jak makijaż??
-
No tak są to niesamowite ceny. Bo wszyscy mają świadomość, ze raczej się na tym nie oszczędza i każdy próbuje zbić jak największą kasę. No, ale co zrobisz. Jak już nie masz zdolności plastycznych i dekoratorskich, to jesteś skazana na innych. Choć ja miałam zacięcie na dekorowanie kościoła, no i w sumie wyszło mi tylko 100 zł różnicy. Więc już nie chciało mi się samej bawic, tym bardziej, że musiałaby to robić rano, w sobotę. A w sobotę to jest tyyyyyyle zajęć i bez dekoracji kościoła :D
-
W sumie to tak ja ze wszystkim.. jak jest przed czymś słowo "ślubne" to cena rośnie że hoho :) I chyba nic się na to za bardzo nie poradzi...
Ale ja też się strasznie zaskoczyłam tymi cenami kwaitków..... :mdleje:
Dziś miałam bardzo zły dzień.. dostałam okropną wiadomość.. chociaż bym bardzo chciała Wam powiedzieć o co chodzi to nie mogę.. wybaczcie mi :blagam: ale mam doła strasznego.. :-[
Nie byłam dziś w kwiaciarni przez to wszystko.. dopiero w środę będę..
Jutro idziemy z Marcinem załatwić akt urodzenia mój i Marcina i USC..
Ciekawe czy uda nam się wszystko załatwić... :) :drapanie:
Oto obiecane zdjęcia: Więcej będzie lada dzień...
(http://images49.fotosik.pl/695/a93fe7bc32eb0191.jpg)
(http://images47.fotosik.pl/697/e36c0d7015a75d8d.jpg)
Zdjęcie makijażu pewnie się Wam nie spodoba...
Ale powiem Wam, że ta fotka była robiona koło 12 w nocy.. makijaż miałam robiony o 9:30.. przeszdł on spanie w aucie, płakanie (proszę nie pytajcie czemu..), spanie w łóżeczku , kąpiel pod prysznicem.. i wysoką gorączkę..
A mimo to po twarzy nic nie było widać.. chociaż czułam jaka jestem gorąca i jakie poliki mam czerwone...
Jedynie kolor makijażu mi się nie podoba.. bo ja nie lubię brązów.. ale jutro idę do Pani Nogal jeszcze raz i ma powalczyć z innymi kolorami..
Co do samej oceny Pani Nogal to te złe oceny na forum to pisane są chyba tylko z zazdrości...
Poprosiłam o mocny makijaż a ona powiedziała, że mi takiego nie zrobi bo makijaż ma tylko podkreślać moje piękno.. I nie może być za mocny..
Że w dniu ślubu mam być panną młodą a nie modelką reklamującą suknię, salon fryzjerski, makijażystkę, florystę itp..
W ogóle jest tak sympatyczną osobą, że szok.. Ogólnie jak dla mnie ma megaaaa plus i na 100% mogę ją polecić każdemu!
-
Marcelko to nie jest mocny makijaz?Noo dla mnie wlasnie mocny ;)!
Mi sie bardzo podoba ;) ;) ;).Super wygladasz!
A te pierwsze zdjecie , bombowe!!!Te kolory w tle , jeju !!
-
Ehh piekna Ty ;D ;D ;) :)
No to fajnie ze z Nogalowa mozna sie dogadac, bo dzieki waszej dobrej opini tez sie tam zapisalam ;) ;)
Takze mam nadzieje ze bede zadowolona,a ile placilas za probny?
Noi powielam pytanko z mojego watku;Bedziecie na tancach w srode??Udalo sie zalatwic to z mama? :-*
-
Agulla to nie jest mocny.. zobacz na zdjęciu wyżej.. jak mam otwarte oczy to go prawie nie widać.. oczu.. ja lubię makijaże dużoooo mocniejsze... Za próbny 120zł + 20zł za rzęsy.. ale na ślub chyba ich nie wezmę.. albo tylko tak z boku.. bo mi przeszkadzaly jak miałam założone okulary.. i cały czas je widziałam..
Paulinka a kiedy idziesz na próbny??
Paulinko nie będę na tańcach.. Strasznie żałuję, ale nie damy rady finansowo przed sezonem.. a na idnywidualne musimy się zapisać.. żeby wymyśleć układ do naszego reggae :)
-
Masz rację , mnie się ten brąz nie podoba:/ Bo też ich nie cierpię.
I do Ciebie jakoś tez mi nie pasuje, prędzej granat...
Wyglądałaś bardzo ładnie;)
-
i dobrze, że nie brązy bo przy ciemnych oczach brąz wygląda troszke smutno.... ale trwałość faktycznie super :)
-
a mi się bardzo podoba :)
lubię brązy, a ty super w nich wyglądasz wg mnie :)
-
Kurcze....ale trwały makijaż! :)
O takim to ja tylko mogę sobie pomarzyć jak będę robić sama ;) :P
Brązów nie lubię....choć przy tak pięknych oczkach jak nasze ,prawie ,że czarnych ;)
Podobną są korzystne,chociaż ja nie przepadam za brązem u siebie :P
Wyglądałaś super....i zazdroszczę Ci Twoich włosków.
Nie musisz chodzić do fryzjera na układanie ;)
-
Pięknie ci w tych brązach ale na ślub oczywiście ten kolor się nie nadaje ;) ;) ;) ;)
Skoro dostałaś przykrą wiadomość to masz :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: ode mnie :-* :-* :-*
A ja dzisiaj byłam w usc normalnie kolejki jak po chleb ;) ;) ;) Ale już mamy wszystko w usc załatwione :jupi: :jupi: :jupi:
-
Za przykrą wiadomość :przytul: niech idą a sio!
Moim zdaniem nie jest to zbytnio mocny makijaż, poza tym Tobie pasują takie wyraziste kolory, pokaż p. Nogal zdjęcia z metamorfozy, bo tamte kolorki na Tobie pięknie leżały :)
-
A mi się ten makijaż się bardzo podoba. Może nie na ślub, ale wyglądałaś pięknie.
Mi też robiła na ślub makijaż pani Nogal i trwałość jest rewelacyjna. Oczy zostawiłam do poniedziałku - do sesji ślubnej :D Trzymały się cały czas. Resztę zmyłam tylko dlatego, że to niezdrowo. Ja się strasznie czerwienię, makijaż to ukrył. Dla mnie mega.
-
Mnie się nie podoba! O wiele lepiej wyglądałaś na tej metamorfozie ;) ale to tylko moje skromne zdanie :P
A co do P. Nogal, uwierz mi, że niczego jej nie zazdroszczę, po prostu nie podobają mi się jej makijaże ;) proste ;)
A z powodu nieprzyjemności i złych wiadomości, masz ode mnie milion :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* ;)
-
ale z ciebie piękna dziewczyna i te włoski :Serduszka: :Serduszka: :i_love_you:
mozna jeszcze dołączyć się do odliczania ?
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: to z okazji naszego dnia :-*
-
A mi się brązy podobają ;D Ślicznie wyglądasz ;D
-
Piekna z Ciebie kobieta Marcelko!!!
Mocne makijaze zawsze mi sie podobaly, tylko to niestety nie dla mnie (bo ja blondynka z niebieskimi ovzami jestem).
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
I jeszcze dzis z okazji swieta :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
boziu :o przepiekny makijaz !!! idealny !! uwielbiam taki ;D
-
Jak dla mnie to za delikatny ten makijaż ale rzesy masz nieziemskie ::)
-
mnie się makijaż podoba i to bardzo (ale ja lubię brązy) :)
jednak wiadomo, że do ślubu, to inne kolorki ;)
a z okazji dnia kobitek (czyt. czasami wrednych bab) :bukiet: :bukiet: :bukiet:
-
Makijaż piękny!!!
I prześlicznie w nim wyglądasz :D
Mam nadzieje, że ta przykra wiadomość, którą otrzymałaś...już Cię nie smuci i trzymam kciuki, żeby wszystko sie pozytywnie rozwiązało :)
-
Mnie też się makijaż podoba.
Ale na ślub bym sobie zrobiła inny.
Ten jest jakiś smutny ;)
Fiolet był bardziej promienny :D
-
a mnie sie bardzo podoba ;D...ja tam bardzo lubie brazy, bo takie naturalne mi sie wydaja...
no i te rzesiska rewelacja :brewki:...
-
No to widzę, że zdania są podzielone :))) No i bardzo dobrze :)
Dziękuję pieknie za wszystkie opinie..
Aniu ja naprawdę nie pisałam tego do Ciebie.. przepraszam jeszcze raz jeśli Cię uraziłam.. :bukiet:
Dziś bylam u Pani Nogla raz jeszcze i zrobiła mi makijaż bardziej kolorowy.. ale wyglądalam w nim jak "laleczka".. kompletnie do mnie nie pasował.. i przekonała mnie, do tamtego.. zresztą i Marcinowi i mojej mamci też się ten w brązach podobał :)
Więc postanowione.. Może ma rację Pani Nogal, że w dniu ślubu powinno być widać przede wszystkim moją twarz a nie makijaż..
Dziękuję Wam w ogóle za takie miłe słowa.. Przykrą wiadomość muszę jakoś zaakceptować.. a życie toczy się dalej... dziś jak na złość zepsuł nam się samochód UNO.. kompletnie już nie odpala :mdleje:
A i ze skodą coś się dzieje i strasznie stuka jak się jeździ.. i w czwartek jedziemy ze skodą a z Uno to nie wiem co zrobimy.. a musimy do sezonu mieć dwa auta...
Wy też tak macie, że jak się coś sypie to wszystko na raz?????
Ale mam dobrą wiadomość.. sprawy ślubne ruszyły :)
Byliśmy dziś w USC i załatwiliśmy wszystkie formalności.. Pani była przemiła.. mimo, że ślub w Policach a my nie mieliśmy zapłacone w ich USC 84 zl to i tak wydała nam zaświadczenie.. Tylko musieliśmy podpisać oświadczenie, że na pewno zapłacimy..
Oczywiście był problem z Marcina aktem urodzenia.. nie mogli go znaleźć i dali nam na początku jakiegoś Marcina Ryszarda urodzonego w styczniu...
No ale po dłuższym czasie odnaleźli mojego Marcinka :hopsa:
Byliśmy też po świadectwo chrztu Marcina (odrazu wpisali adnotację o bierzmowaniu - a tego nam brakowało) oraz świadectwo mojego chtu...
Tak więc w czwartek jedziemy spisać protokuł :skacza:
Jutro załatwiam kwiatki.. w czwartek tort..
Aaaaa i dziś z okazji Dnia Kobiet dostałam metrową różę i boskiii obiadek :D
Dziękuję za życzonka od Was.. i troszkę późno ale i ode mnie wszystkiego cudnego nie tylko w tym jednym dniu..... :-*
-
A masz zdjęcie wczorajszego makijażu? Pokaż nam ;)
Szkoda, że nie chcesz czegoś takiego jak miałaś na metamorfozie...dla mnie w tych barwach wyglądałaś bosko :Serduszka:
-
no i dobrze, ze zostawilas ten w brazach ;D
no i niestety chyba kazdy tak ma, ze jak sie cos psuje to wszystko na raz :-\
taki kolej losu... :-\
i fajnie, ze juz macie tyle kolejnych rzeczy do przodu.
szybko idzie ;D
-
Fakt, szybko Wam idzie :)
A niestety tak to już w życiu jest, że lubi się psuć wszystko :(
Ale głowa do góry...juz tak nie wiele czasu zostało ;)
-
tak bywa, że jak coś się psuje, to od razu wszystko... ale głowa do góry :)
super, że udało Wam się załatwić wszystko od razu w USC :)
teraz to już będzie z górki ;D
-
Ja tak calkiem z innej beczki (za co przepraszam).
Mozecie podac mi namiary na TWISTERA??
Chcialam tez kupic :D.Tak naczytalam sie Was i stwierdzilam ze tez chce cwiczyc :P.
Szukalam na all jest dosc duzo twisterow , ale chciala bym od sprawdzonego sprzedawcy ;).
Dziekuje!
-
Dziewczyny - gdzie chciałyście zapisać się na tańce? :) Ja chodzę do Estilo na Krętej - już właściwie kończymy 1 poziom ;D
-
Ja tez chodze do estilo na kretej,dzis wlasnie zaczelismy pierwszy poziom :P :P
Marcelko pamietasz co miesiac temu bylo u mnie??
Jak sie popsula jedna rzecz to pozniej jak domino WSZYSTKO sie chrzani!!!
ale pomalu,pomalu i wszystko wroci do normy zobaczysz :-*
-
http://allegro.pl/twister-obrotowy-z-wyswietlaczem-badz-fit-ag70a-i1459194399.html
Agulla u tego sprzedawcy kupiłam i śmiało go polecam...
Ale bez bicia się przyznaję, że dawno nie ćwiczyłam.. Postaram się nadrobić tę czynność ale dopiero od poniedziałku....
Jutro jesteśmy cały dzień poza miastem..
W piątek mam usówaną 8 i jestem tym przerażona........
W ogóle od tygodnia czasu mam cały czas wysoką temperaturę.. 37,5-38 stopni C i kompletnie nie wiem czemu.. niby jestem zdrowa ale takiej ciągłej podwyższonej temperatury kiepsko się czuję.. w dodatlu wczoraj miałam jakieś plamienia.. nie mam pojęcia co mi jest.. Mam bardzo mocną anemię.. i może to od tego...
Aniu nie zrobiłam sobie zdjęć.. :(
Uciekam spać bo jutro o 9 trzeba być u księdza w Jasienicy a wcześniej muszę Zuzię mamci zawieźć... W ogóle Zuzia dorosła do zasypiania samej... aż mi dziwnie z tym.. lubiłam ją lulać.. Nie dość, że się tak mało tuli to jeszcze teraz lulać jej nie mogę...
Oki pomarudziłam.... mogę pójść...
Buziaki dla Was wszystkich :*
Przepraszam, że tak mało do Was zaglądam.. ale naprawdę nie mam czasu ostatnio...
-
Jejku...Marcelko...to ja zdrówka życzę...
-
Dziekuje za link ;) ;) ;).
-
Agulla nie ma problemu :)
Kaasiu dzięki wielkie :*
Mam stracha niesamowitego...
Moja Zuzia dorosła do piaskownicy.. i dziś godzinę się w niej bawiła ależ miała radość.. koło mnie nie ma placu zabaw.. do najbliższego mamy jakieś 8km (Na Jasnych Błoniach). Tutaj akurat u koleżanki na osiedlu.. no mówię Wam frajdę miała niesamowitą:
(http://images47.fotosik.pl/707/0e2373ffa292cc97.jpg)
Wczoraj nie załatwiliśmy ani kościoła, ani tortu.. za USC mamy zapłacić dopiero po ślubie..
Jeśli chodzi o kwiatki to mam już zamówione.. będzie wachlarz z białymi storczykami.. powiedział, że będzie kosztował ok 150zł-200zł..
Kościół i tort przeniesiony na wtorek do załatwienia..
W poniedziałek jadę zamówić buty...
A i kupiliśmy buty Marcinowi :)
trzymajcie dziś kciuki żeby z zębem poszło sprawnie... strasznie się boję... :boje_sie:
-
Będzie dobrze!! Pamiętaj od razu po zabiegu przyłóż lód do buźki, żeby Ci za mocno nie napuchło!! Trzymam kciuki, by szybko poszło :-* :-* :-*
-
Górna czy dolna? :)
Nie martw sie usuwaniem...
Są takie znieczulenia, że będzie dobrze...tylko nie panikuj, spokojnie sobie oddychaj i zaraz będzie po wszystkim :D
Tylko niczym nie płucz później i nie rozgrzewaj :D
Weż Zuzę na spacer, bo zimno jest to Ci troche opuchlizna zlezie ;)
-
Zuzia idzie do babci na noc.. za ciężko by mi było takiej obolałej..
niestety dolna ósemka.. górną miałam już usunięta i poszło nawet sprawnie.. ale wiem, że z dolnymi jest dużoooo gożej... Poza tym najgorsze jest po usunięciu a nie same usuwanie.. CHYBA...
NO nic muszę pozbyć się tej i jeszcze jednej za miesią przed ślubem i przed sezonem...
-
No, dolne są gorsze, ale powiem Ci, że reguły nigdy nie ma...
Często jest tak, że dolna idzie w trzy sekundy...a czasem, że zabawy jest duuużo...
Ale będzie dobrze...
Fakt, najgorzej jest po usunięciu, ale możesz sobie przecież tak z godzinkę albo dwie po usunieciu wziąć coś przeciwbólowego, zanim Ci zejdzie znieczulenie...
Jakis nurofen czy coś, żeby przy okazji przeciwzapalnie zadziałał :P
-
Marcella - głowa do góry! Moją dolną 8mkę straciłam już dawno - za mało miejsca było. Tak jak Anjuszka napisała - przykładaj sobie lód/zimne okłady i odpoczywaj ;) Jak będziesz czuła, że znieczulenie powoli "Schodzi" to weź tabletkę przeciwbólową :) Trzymam kciuki!
-
Trzymam kciuki, zeby wszystko dobrze poszlo. Ja juz nie mam dwoch dolnych osemek (i ani razu nie bylam spuchnieta). Raz bylo calkiem dobrze, raz troche gorzej. Ale tak jak dzieczyby mowia, jak bedzie bolalo, wez tabletke, nie ma sensu sie meczyc :)
-
Trzymam kciuki za zęba, będzie dobrze :D
-
kochana, nie panikuj, będzie dobrze, zobaczysz :)
ja miałam usuwaną dolną 8-mkę przed Bożym Narodzeniem, tydzień czasu bez normalnego jedzenia (niestety miałam szczękościsk), a później to już z górki :)
uważaj, aby nie jeść gorących rzeczy, najlepiej chłodne. No i tak jak dziewczyny mówiły, po zabiegu, najlepiej lodem sobie obłożyć, aby nie było opuchlizny.
A temperaturę pewno masz, bo to od ósemki idzie... A w gabinecie pewno dostaniesz jeszcze antybiotyk, to też zawsze troszkę pomoże :)
Natomiast jak masz anemię, to kochana wcinaj dużo wątróbki i jakieś witaminki do tego z dużą ilością żelaza, albo możesz kupić nawet "kinder biowital" (ja czasami też biorę, jak mam złe wyniki, a to parę dni i od razu stawia na nogi :)
trzymaj się ciepło :przytul:
-
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuki... bardzoooo pomogły :)
Basimir pamiętaj, że ja mam córeczkę i nie mogę mieć tygodnia wyciętego z życiorysu... :)
No w każdym bądź razie mam dobrą wiadomość i zła..
Zacznę od dobrej..
Nie miałam usuwanej tej ósemki............... :skacza:
Chirurg powiedział, że ona się raczej już na 100% nie przebije i jak narazie nie ma sensu jej ruszać.. anie prawej ani lewej.. (bo za stara jestem.. powiedział to oczywiście dużo ładniej i się bardzo zdziwił jak mu podałam swój wiek)..
Z tej radości od tak powiedziałam lekarce, żeby mi sprawdziła czy nie mam ubytków.. chociaż byłam pewna, że jest ok bo w styczniu byłam u dentysty z Marcinem i poprosiłam, żeby mi sprawdzili.. powiedzieli, że tylko jeden ząb można by zrobić ale że nie trzeba na gwałt..
I co się okazało... mam 6 dziur.. :zdziwko: Myślałam, że się przewrócę na tym weselu.. nie chciałam jej wierzyć..
No ale niestety nie chce być inaczej.. wiecie jak mi głupio było.. ja naprawdę byłam w styczniu u dentysty i powiedział, że jest ok.. miałam nawet zdjęcie zrobione ze względu na te moje ósemki..
No nic.. zapisałam się na wizytę.. pierwszą niestety dopiero 23 marca bo Pani nie miała wcześniej wolnego terminu..
Pani przy okazji usunęła mi kamień.. mam teraz piękne białe ząbki.. a że Marcin był na poczekalni to i jego zaciągnęłam ostatnio.. na szczęście udało mi się go namówić :) Więc na weselu będziemy lśnić :D
Ale tymi zębami jestem zmartwiona.. no i kasa pójdzie straszna :mdleje:
-
hej Marcelko :)
Wpadłam do Ciebie na chwilkę :)
Jak spotkanko minęło bo nie ma żadnej relacji?
Współczuje tych ząbków :(
-
Ja do dentysty nie lubie chodzic , strasznie sie boje.Za to moj maz , na luzie idzie ;).
Ostatnio bylam w poczekalni , na przeciwko mnie siedziala jakas mloda kobitka ze swoim tata , strasznie sie bala, nogami wymachiwala.
Nagle Rafal wychodzi, za nim dentysta ,pytam sie jak bylo?On na to na caly glos:
Eeee luzik!!Mogl bym tam siedziec i siedziec :D.
Ta kobieta wybuchla smiechem razem z lekarzem :D.
-
Udało mi się nadrobić wszystkie wątki... uffffffffffffffff :) Jeśli któryś ominełam to dajcie znać :)
Agulla to aż niewiarygodne, że jakiś mężczyzna nie boi się dentysty... szok po prostu!!!!
Ciriness spotkanko w małym gronie ale bardzo fajnie było :) Ale Ciebie to mi tam brakowało!!!!!
Skoro Zuzia postanowiła, że będzie już sama zasypiać to wprowadziłam nowy rytuał do naszego dnia.. Po jedzonku jest kąpiel jak zawsze a po kąpieli i nnych sprawach kładę ją do łóżeczka i albo ja albo Marcin (wczoraj) czytamy jej bajkę lub baśń.. dostaje buzi na koniec i sama zasypia... :d
-
Dentyści sadyści :D :D :D ;)
Nie mogę się na Zuzkę napatrzeć.
Jak zawsze przeurocza :)
Super, że spotkanko udane.
Ale faktycznie nie ma nawet kilku zdań na ten temat :P
-
To Ona tak ladnie zasypia ;)?
Ja opiekuje sie maluszkiem ktory ma 18 miesiecy i przy zasypianiu (w dzien)musze mu pospiewac(pofalszowac) kolysanki, utulic i poglaskac.Caly czas musze byc w pokoju gdy zasypia,bo jak nie to wstaje w kojcu i skacze jak mala pileczka ;).
-
Dentysta sadysta mój największy koszmar :pogrzeb: :pogrzeb: :pogrzeb: :pogrzeb:
+ taki,że masz białe ząbki :D :D :D
Za to mój R.regularnie i ochoczo chodzi do dentysty,jakoś tak chyba od małego miał wpajane i teraz to dla niego nic nadzwyczajnego :)
-
Ja tez regularnie chodze do dentysty :) i mimo, ze mam swoja dentystke od dziecka, zawsze ide z dusza na ramieniu :)
Za to mojego P. wolami sie nie zaciagnie, bo sie boi, ale mam nadzieje, ze przed slubem sie zmotywuje ;D
-
to fajnie, że oszczędziła Ci zęby :)
a to, że są dziurki, to się nie przejmuj, czasami szybko wychodzą takie rzeczy, ale nie martw się będzie git :)
-
Marcelko, usuwanie kamienia boli? bo nigdy nie miałam... a nie miałaś wrażliwych zębów później?
-
Ojej, ale fajnie z tym zębem. A więc niepotrzebnie się bałaś :P ja też właśnie idę na ściągnięcie kamienia w środę :)
A co do relacji ze spotkania, to co mamy relacjonować? Przecież to żadne wielkie wydarzenie :) A po co dawać wielu chętnym powody do plotek, do domysłów :) spotykamy się, bo się lubimy, a to chyba nie jest żadna wielka gala, po której trzeba pisać relację :)
-
Boze mnie czeka wyrywanie 8 na dole az sie boje po tym co piszecie jeszcze bardziej , ostatnio mialam dwa zeby robione 400zl nie moje jeszcze dwa zostaly i narazie spokoj, ale te 8 mnie przerazają , ja wole rodzic niz chodzic do dentysty ;)
Moj maz jak poszedl do dentysty kiedys ze mna to pani mu powiedziala ze nie ma mu co robic bo ani jedenj dziurki nie ma :(, normalnie ja nie wiem jak tak mozna ;)
-
czasami ludzie mają szczęście z zębami ;)
-
Do tej pory zęby leczyłam prywatnie.. Ale chyba muszę to zmienić bo nie będę mieć teraz tyle kasy żeby to wszystko wyleczyć.. No ale nie marudzę o tym..
Mieliśmy dziś cudowny dzień i nie chcę psuć sobie humoru :)
Na 10 godzinę poszliśmy do Teatru dla Okruszka na Zamku Książąt Pomorskich na sztukę o Przyjacielach Kangurka... Była znami koleżanka z córeczką w wieku Zuzi... Było REWELACYJNIE!!!
Zuzia w 1 rzędzie siedziała.. a jak były piosenki i tańce to pod sceną non stop szalała.. nic a nic się nie bała...
Może nieskromnie teraz powiem ale bawiła się najladniej ze wszystkich dzieci.. i była najbardziej odważna..
Po sztuce turlała się po wszystkich poduszkach z innymi dziećmi :)
Później pojechaliśmy na 3,5 godzinny spacer z innymi znajomymi (również z córeczką w Zuzi wieku) na Jasne Błonie.. zaparkowaliśmy koło Urzędu Miejskiego i doszliśmy aż do basenu na arkonce.. i z powrotem do auta... mogi mnie bolą że hoho :)
Było tak fajnie, że stwierdziliśmy, że nie jedziemy do domku tylko do kolejnych znajomych z dziećmi..
Do domku wróciliśmy przed 19stą godziną...
Tak więc dzionek mieliśmy świetny....
Padamy...
Zuzi tata przeczytał właśnie bajkę i niedługo powinna zansąć :)
Ze spraw ślubnych jutro jadę zamówić buty do Pana Marcina :)
We wtorek tort jak się uda i protokół ;)
A jak Wam minął weekend??
PS. Madziu i Nikola ja Wasze wątki też czytam regularnie.. postaram się odpisywać częśćiej.. ::)
Smoczyca czyszczenie kamienia nic a nic nie boli.. serio!! a ja straszny strachajec jestem jeśli chodzi o ząbki :)
A jakie białe mamy teraz z Marcinem :)
-
to ulżyło z tą 8mką... czytałam mówiąc szczerze w nerwach jak to będzie... bo ja się straaaasznie boje dentysty... i juz strasznie dawno nie byłam... i boje sie co tam sie dzieje... a moja teściowa jest dentystką i się na mnie namierza... no i nie wiem czy mogę się oddać w ręce teściowej... ale mi się trafiło teściowa-dentystka heheh ;d
-
Ale co Ty Kochana chcesz leczyć na NFZ? Przecież przysługuje tylko srebrny amalgamat, który naprawdę nie jest dobrym wypełnieniem :pogrzeb:
No i kamień raz na 12 miesięcy...
A co do kamienia właśnie...to różnie pacjenci reagują...niektórych to nie boli, a inni bez znieczulenia nie są w stanie przeżyć...dla mnie to jest czymś na pograniczu bólu z upierdliwością :P
-
No mnie ściąganie kamienia BOLI :Placz_1: :Placz_1: Heheh chyba zainwestuje w dentarask :los: :los: :los: :los:
Jak za USC płacicie po ślubie? :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
ale Wam się wczoraj udało z pogodą :)
dziś było trochę gorzej, ale i tak mimo wszystko już czuję wiosnę (w sumie bardziej moja alergia ;) )
a z tym usuwanym kamieniem to faktycznie różnie bywa, mnie raz boli, a raz (dosłownie mówiąc) jest czymś upierdliwym
-
Basimir no wczoraj była super pogoda... dziś padało.. ale Zuzka szczęśliwa bo ona kocha kałuże.. i 3 razy dziś latała po pół godzinie po nich...
Alergii nie zazdroszczę..
MKA za USC mamy zapłacić w Policach (byliśmy tam osobiście) dopiero po ślubie... :) Tak więc nie wiem czemu Wam kazała w Szczecinie już teraz.. :)
Kaassiu ale można do NFZ dopłacić do dużo lepszej pląby i znieczulenia i zapłacić 70zł a nie 130 czy 150zł.. Jutro przychodzi moja przyjaciółka, która jest dentystką i muszę z nią zagadać na ten temat :)
Anullali to chociaż będziesz mieć koszta zerowe za zęby.. ale lepiej nie podpadaj teściowej.. bo może się to dla Ciebie źle skończyć hehe :D
UWAGA:
Zamówiłam buty w studiu tanecznym Pana Marcina Terleckiego :)
Koszt 220zł.. zmierzył mi dokładnie stópkę.. i mają być w przyszłym tygodniu :) Satynowe, białe, 5cm obcas.. jak dla mnie to i tak za dużo ale tyle już podałam do sukni :)
Aaa i zamawiamy spinki dla Marcina do koszuli.. czarne w kształcie wadera :D Marcin oszalał ze szczęścia.. mi to tam nie przeszkadza :)
-
Płaciliśmy do USC w Maszewie a formalności w USC w szczecinie-bez dowodu wpłaty nie chciała nas "obsłużyć" :mdleje: :mdleje:
-
Kochana...NFZ zniósł 'dopłaty' w styczniu 2010 i do dziś jeszcze nie ma decyzji o ich ponownym uruchomieniu. Jeśli gdzieś masz coś 'za dopłatą' to po prostu wpisują Ci w karcie, że robią amalgamat i biora za to pieniądze od NFZ a Ty płacisz "różnicę"... tyle tylko, że jak ktoś ich poda do NFZ'u to leżą i odbiora im kontrakt i dadzą takie kary, że ho ho ho!
Wiem, bo pracuje w gab. stom....
-
MKA no wiem, że tak mieliście.. i to tego samego dnia byłyśmy.. ale u nas była bardzo miła pani i nie robiła w ogóle problemów...
Kaassiu no to mnie zmartwiłaś...
-
http://www.facebook.com/album.php?aid=300212&id=703379726#!/photo.php?fbid=10150118499674727&set=a.10150118499414727.300212.703379726&theater
Zdjęcie Zuzi zrobione po przedstaiweniu w Teatrze dla Okruszka :)
Jeśli któraś z Was ma ochotę to zapraszam do obejrzenia :
-
Ale za to Zuzi należy się swiatłoutwardzalne wypełnienie w ramach NFZ (choć nikt jej tego nie będzie chciał dać :( ) ale kłocić sie możesz ;)
No niestety, taki jest juz ten nasz kraj :(
Jaka ona radosna :D no przecudną macie tą córcię :D
-
Piękna Zuzia :) Fajnie że macie takie dni dla siebie jak opisywałaś, no i znajomych z maluchami bo to jest też ważne :)
-
też o tych zniesionych dopłatach nie słyszałam, ale warto wiedzieć na przyszłość :)
-
No niestety...a szkoda, bo było znacznie taniej...
-
A wiesz, że ja tak ciągle chodzę do dentysty? Nawet dzisiaj.... Za kanałówkę zapłaciłam 140 zł, a za plomby 70 zł. Nawet dzisiaj idę... ale jaja ;)
-
Bo lekarze nie chcą za bardzo rezygnowac z dopłat i nawet się nie chwalą zbytnio, że są już zniesione...
Ale mało dałaś, jak za wypełnienie 70zł!
A który ząb kanałowo? Bo 140 to też nie wiele... ;)
Normalnie jeden kanał jest za 150zł najmniej...
U nas przynajmniej...
-
No to temat poruszyłam :)
Wczoraj zamówiliśmy tort.. zapłaciliśmy 200zł kaucji za taki specjalny stelarz pod tort..
dziś ma przysłać projekt no i cena...
u księdza byliśmy ale poprosił nas, żebyśmy przyjechali w przyszłą środę.. bo coś z okiem mu się stało..
Jutro jadę na przymiarkę.. nic a nic nie schudłam.. boje się, że przytyłam.. no nic będę chyba jedyną panną ślubną, która do ślubu nie schudnie nic hehe :)
We wtorek zaś jedziemy załatwić auto jak się uda :)
A dziś zawieźć Marcina garnitur do zmniejszenia :)
Do dentysty będę chodzić od kwietnia.. teraz kasy na to nie mam..
To tyle z nowości :)
-
Ja dopiero dwa tygodnie przed slubem chdlam,ale nie az tak duzo ;).Chociaz wolala bym duzo :D.
My za stelarz tez placilismy,ale po weselu jak sie oddaje to oni zwracaja kase ;).
-
Nie udzielałam się ,bo poruszyłaś straaaszny temat-dentysta.
Ja na samą myśl to już mam ciary,także wolałam siebie nie męczyć ;) :p
Co do tego ,że będziesz jedyną Panną Młodą ,która nie schudła...
Otóż nie! Ja też nie schudłam....choć bym musiała :mdleje:
Ale jakoś siły nie mam na diety ;)
A Ty wyglądasz świetnie i nie wiem czemu Ty chcesz chudnąć :przytul:
-
ja też nie chudnę coś... ehh ale chyba kochają nas te chłopy takie jakimi jesteśmy :)
-
Rób podsumowanie :)
Ja dzisiaj byłam u dentysty, jeszcze jeden ząb mi został :(
A co do chudnięcia, to Ty nie potrzebujesz zgubić nawet 5 gr, jesteś szczuplutka i filigranowa :) i zazdroszczę Ci strasznie figury :-* :-*
-
Slodziak straszny z Waszej Zuzi!!!
Zgadzam sie z dziwczynami...masz super figurke :)
A jaki tort bedziecie miec?
-
No jak ładnie sprawy idą na przód ;D To już tak nie długo ;D ;D ;D To Marcin schudł, że zmniejszacie mu garniak? A jakie auto załatwiacie?
-
no wlasnie, ty nie musisz chudnać, bo jestes akurat :-*
-
E tam zawstydzacie mnie.. niby każda panna młoda chudnie przed ślubem.. tylko, że ja w stresie strasznie jem :) I co schudnę to od razu tyję i wracam do wagi 61kg...
Marcin nie schudł tylko on taki chudzielec, że garnitur jest jeszcze za szeroki dla niego.. a nie mieliśmy wtedy butów żeby od razu to zrobić..
ale dziś tego nie załatwiliśmy bo jak byliśmy już w drodze to się okazało, że Marcin zapomniał butów.. i zamiast do steru pojechaliśmy do znajomych :)
Agulla ja wiem, że ten stelarz to do oddania i kase wracają.. dlatego napisałam, że wpłaciliśmy kaucje :)
Ok małe podsumowanie.. pewnie zapomniałam o wielu sprawach więc dopisujcie...
SPRAWY ZAŁATWIONE:
- SALA
- KOŚCIÓŁ GODZ. 17:00
- TRANSPORT GOŚCI SPOD KOŚCIOŁA DO DOBOSZA I Z DOBOSZA DO SZCZECINA
- FOTOGRAF
- KAMERZYSTA
- USC
- METRYKA CHRZTU, BIERZMOWIANIE, ZEZWOLENIE ITP.
- TORT (na dniach ma przyjść projekt do potwierdzenia)
- GARNITUR
- PASEK DO SPODNI DLA MARCINA, KRAWAT
- BUTY MARCINA
- BUTY MOJE (zamówione)
- BUKIET ZAMÓWIONY, kwiatek do włosów, butonierka dla Marcina (domówić muszę bransoletkę dla świadkowej i kwaity dla rodziców)
- NIANIA DLA ZUZI
- BIUSTONOSZ
POZOSTAŁO:
- PROTOKUŁ -w środę
- ZAPŁACIĆ ZA USC (po ślubie)
- FIGURKA NA TORT
- SPINKI (Marcin zamówi na dniach)
- KOSZULA
- pojechać w sprawie auta.. a jak nie dostaniemy to kupić tablice i dekoracje na auto
- zadzwonić do „grajka” podpisać umowę
- wybrać konkursy na oczepiny i całe wesele
- wybrać listę drinków z Event Baru
- wybrać menu w Doboszu
- kupić biżuterię do sukni
- winietki / prezenciki dla gości - mamy wybrane tylko trzeba zamówić jak będziemy wiedzieć ile osób około będzie
- zrobić/kupić zawieszki na alkohol
- kupić alkohol (wódkę, wina)
- zadzwonić do gości o potwierdzenie przybycia
- nauczyć się tańczyć 1 taniec…
- rozdać do końca zaproszenia
- zrobić/zamówić księgę gości
- zrobić podziękowania dla rodziców - FOTOALBUMY
- kupić tuby strzelające z serduszkami/konfetti
- zamówić płatki róż
- umówić Marcina do fryzjera
- kupić sukienkę dla Zuzi na wesele i następny dzień
- kupić mi jakiś strój na dzień po weselu
- kupić pas do pończoch i majteczki
- kupić 2 pary pończoch
- zrobić zawiadomienia i rozdać
- odwołać starego kamerzystę
-
Z załatwionych spaw to jeszcze jestem umówiona do fryzzjera, na makijaż, manicure i pedicure dzień przed ślubem :)
-
oooo to już sporo :o chociaż jak patrzę na Twój suwaczek, to nie wierzę, że to już tylko 2 miesiące ;) a można wiedzieć czemu odwołujecie starego kamerzystę?
-
Marcelka, też macie sporo i na pewno ze wszystkim zdążycie :) trzeba jeszcze te ważniejsze sprawy szybko załatwić, a reszta to już pierdoły :P
-
faktycznie sporo załatwione :) super :)
z resztą rzeczy to będzie pikuś ;)
-
- wybrać listę drinków z Event Baru
ten podpunkt wyjątkowo mi się podoba :D
dużooo już macie, zostały pierdółki :)
-
I znowu sie zalamalam :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Ale macie juz naprawde duzo :)
-
Marcela szaleje :P
-
wow ;D
dużo już macie.
ja to się boję robić swoją listę, bo się załamie... :-\
-
Jutro jadę na przymiarkę.. nic a nic nie schudłam.. boje się, że przytyłam.. no nic będę chyba jedyną panną ślubną, która do ślubu nie schudnie nic hehe :)
Ja też na przymiarki ciągle tyłam...a dwa tygodnie przed ślubem powzięłam się, że jednak trochę zrzucę, bo na ślub nie wejdę w suknie jak tak dalej pójdzie...
Na ślubie kieca mi z tyłka leciała!!! :mdleje:
Więc lepiej Ty uważaj ;)
-
Kurde Marcelko,ja nie sadzilam ze tez jem duzo wiecej w stresie,
niby mowie ze sie nie stresuje..ale wciagam wszystko z domu jak odkurzacz-podejrzewam ze to wina zblizajacego sie wielkimi krokami slubu ???
i przez to zaczynaja mi sie straszne dolki ??? ???
bo nie wyobrazam sobie zebym mogla przytyc ???
super fajnie zrobilas to podsumowanie,duzo juz macie takze mozna spac spokojnie ;D ;)
-
Kurde dziewczyny,walicie teraz te podsumowania aż mi wstyd! ::)
sama musze się za to zabrać,ale boje się że ilość spraw do załatwienia mnie przytłoczy :-X
-
ja się boję pomyśleć o takiej liście, a co dopiero ją zrobić ;)
-
Basimir, Patrycja ja też się bałam robić podsumowanie.. ale uwierzcie mi, że to pomaga i motywuje do działania :)
Mnie najbardziej przerażają właśnie te pierdułki.. bo kompletnie nie mam na nie czasu a one są jednak czasochłonne...
No nic.. trzeba się będzie w końcu za to zabrać.. bo samo się nie zrobi....
Byłam na przymiarce.....
SUknia dalej mi się bardzo podoba.. z dekoltem w serduszko jeszcze bardziej :)
Pani była na tyle miła, że zrobiła mi dwa zdjęcia:
http://images35.fotosik.pl/546/429249092f36e5f9gen.jpg
http://images45.fotosik.pl/732/d9e0d5a0f6b5daf0gen.jpg
Zdjęcia są duże dlatego podaję linki :)
Proszę tylko o szczere opinie!!!!
Aaaaa z innych spraw to zapisałam się z Zuzią na rytmikę.. dziś były zajęcia.. i było genialnie!!!!!
-
Rzuć Marcina, zostań moją żoną!!! Wyglądasz obłędnie :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you: :i_love_you:
-
Bosko :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :los: :los: Pięknie Ci w niej :D :D :D
Co do podsumowania...uff...dużo do zrobienia ale MY NIE DAMY RADY? :drapanie:
DAMY :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
:szczeka: :szczeka: Pięknie !!!!!
-
Jejku naprawdę??? :oops:
-
Ryli, ryli :) ;D
-
slicznie!
-
OŻESZ TY!!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje::mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
WYGLĄDASZ ABSOLUTNIE OBŁĘDNIE!!!
No po prostu aż mnie zatkało...definitywnie - TWOJA SUKNIA! ;D
-
Kurcze....wyglądasz świetnie! :)
Ewidentnie to jest TWOJA suknia! :)
Też mam zamiar mieć suknię w takim stylu :)
Także możesz mi uwierzyć na słowo ,że jest obłędna! :)
No i wara mi się odchudzać!
Masz idealną figurkę do tego typu sukni,rozumiesz? ! ;D :D
-
Marcela, wyglądasz PRZEPIĘKNIE! :los: :los: :los:
Krój dla Ciebie idealny ;D ;D ;D
Bardzo mi się podoba :brewki: :brewki: :brewki:
-
Jejku no niespodziewałam się aż takich komentarzy.. Jest mi naprawdę bardzo miło i aż nie wiem co mam napisać..
Strasznie się cieszę, że się Wam aż tak podoba :skacza:
-
naprawdę pięknie wyglądasz w tej sukni! :) no i koniec z odchudzaniem! teraz jest ok :)
-
Chudzina, chudzina;P
-
Woo sporo juz zalatwione.No,ale roche macie jeszcze do zalatwienia...
Jeju Ty glupolu z czego chcesz jeszcze schudnac?Zwariowalas?!Masz ideanla figure!!!Tez taka chce!!!
Cudnie wygladasz w tej sukni!W ogole suknia cudna!!!!!
Bedziesz piekna Panna Mloda!
Aaa , ja ostatnio czytalam ze 21 maja ma byc koniec swiata ...Wiem ze to glupoty :D.Mam nadzieje :D.
-
nie chce Cię straszyć Marcela, ale ja tez slyszałam o koncu swiata w maju ;D
także, będziesz bardzo blisko zostać panią Szwarc, no ale niestety ;D
hehe
a co do zdjęć, to z.a.j.e.b.i.s.c.i.e wygladasz ;D ;D ;D ;D ;D ;D
a tak w ogole to bierzesz Marcina nazwisko czy dwa?
-
cudnie wyglądasz w tej sukni.. :Serduszka:
-
wyglądasz bajecznie :szczeka: :szczeka:
normalnie to jest suknia dla Ciebie!!
cudownie w niej wyglądasz ;D
-
Aaa , ja ostatnio czytalam ze 21 maja ma byc koniec swiata ...Wiem ze to glupoty :D.Mam nadzieje :D.
Chcecie mi powiedzieć ,że ja już nie zdążę być Panią Kuchmistrz? :mdleje:
To na co mi te przygotowania :p ?
-
Wygladasz w tej sukni jak księżniczka - pięknie do Ciebie pasuje.
-
chociaż Marcela ma jeszcze szanse, może akurat koniec swiata byloby o 19 lub 20, to bedzie juz po calej ceremonii ;D
-
Marcelko :Serduszka:
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Slicznie!!! A ten dekolt w serduszko...ach...az mi slow brak ;D
-
wyglądasz obłędnie, będziesz naprawdę piękną Panną Młodą... i nic nie chudnij, figurę masz rewelacyjną, zresztą widziałam Cię na targach w styczniu i uwierz mi że masz się czego czepiać. :D pozdrawiam
-
Skoro ja biorę ślub 21 maja to musi być to koniec świata hehehehe :) :hahaha:
Wiecie co mój Marcin powiedział jak mu powiedziałam, że podobno 21 maja będzie koniec świata....
Nie wymigasz się tak łatwo :) I tak będziesz Panią Szwarc :Serduszka:
W szoku jestem, że się Wam tak podobam.. ja jakoś chyba krzywe lustra mam w domku hehe :)
No i dajcie mi spokój z tym odchudzaniem.. przeciaż jak narazie tylko tyje.. :mdleje:
Ja bym tylko cchiałe te 3 kilo... no teraz już 5 bo 2 przytyłam hehe :D
NO ale idzie piękna pogoda więc i ruchu na spacerkach z Zuzią będzie więcej :D
Dziś już jeden godzinny mam zaliczony :)
ale i czekolade właśnie wcinam :glupek:
ps. axela to czemu nie podeszłaś.. :biczowanie:
-
Wyglądasz świetnie !!!!jeszcze lepiej niż wtedy,gdy suknie dopiero wybierałaś!!!
I jaką masz talię :o ;D :-*
-
ah bo zagadana byłaś, nie przeszkadzaliśmy :D No te 3 kg to prawie każda chce schudnąć, tak wiosennie dla siebie, dla oczyszczenia ale 5 to już sporo, a uważam że nie masz powodów :D
-
zgodnie z obietnicą ujawniam swą obecność i proszę o przyjęcie w poczet podczytywaczek :D :blagam: cały wątek nadrobiony, Zuzia jest tak pięknym dzieckiem, że samą mnie naszło czy by sobie nie sprawić :P
W tej sukni wyglądasz po prostu obłędnie :D :szczeka: :szczeka: :szczeka: i podpisuję się pod dziewczynami, że figurę masz genialną i wręcz idealną (aż sama się muszę za siebie wziąć) ;)
I zdjęcia, jakie robicie..... cuuudo :D szkoda, że Bydgoszcz jest tak daleko :P
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: marcela wyglądasz bosko :D :D :Serduszka:
-
ja tez chcialam podejsc, ale tez byliscie wtedy zagadani ;D
hehe ;D
ja schudlam od mojego odchudzania 4 kg i czlowiek az inaczej sie czuje, tak lekko i w ogole.
niby to malo kg ale czuc samemu po sobie, ze o wiele lepiej...
ale ty Marcela juz nie masz z czego :P :P :P :P
-
Marcelko!!!!!!wygladasz jak ksiezniczka!!!!!!
juz teraz mglabys isc do kosciola tak idealnie lezy na tobie na suknia!!!
az dech mi zaparlo..nawet troche zazdroszcze taka piekna masz suknie!!!!! :P :P :P
jeju..no niewiem brak mi slow...
Aaa , ja ostatnio czytalam ze 21 maja ma byc koniec swiata ...Wiem ze to glupoty :D.Mam nadzieje :D.
o kurde mam nadzieje ze sie nacieszysz chociaz swoim mezusiem, :P :P
dobrze przeczuwalam zeby sie chajtac 14 ;D ;D
chociaz tydzien naciesze sie zyciem zonki :P
-
Ale mi na tą czekoladę ochoty narobiłaś :D
-
czekoladę czasami też trzeba zjeść :D
poprawia humorek ;D
-
Czekoladoholiczki łączmy się! :D
Marcella - wyglądasz zjawiskowo - suknia idealnie dobrana ;) Więc nie chudnij już!
-
Pięknie :D
-
No jeszcze raz pięknię dziękuję za miłe słowa :) :Daje_kwiatka:
Paulincia no widzisz wiedziałaś kiedy masz brać ślub... :hopsa:
Czekoladę to ja lubię od czasu do czasu zjeść.. ale jak jem to już całą tabliczkę.. albo łyżkami nutelle :D
Ale jeszcze bardziej lubię orzeszki i popcorn hehe :)
Ja dziś w kiepskim humorze.. bo się rozchorowałam..
Wieczorem zaczęło mnie gardło boleć.. w nocy to już tak bolało, że spać nie mogłam..
a dziś leżę praktycznie cały dzień..
Na tej rytmice się zaraziłam.. bo koleżanka co była ze mną i ze swoją córką też chora jest... na szczęście dzieciaczki zdrowe.. ale my po prostu umieramy.. ona wzieła już sobie antybiotyk.. a ja czekam do jutra i idę do lekarza.. mam nadzieję, że mnie przyjmie i będzie z rana a nie po południu...
Szczerze mówiąć gdybym miała antybiotyk w domu to chyba też bym łyknęła bo gardło boli mnie masakrycznie... no i gorączka trzyma.. mam nadzieję, że to nie angina...
Trzymajcie tylko kciuki, żeby Zuzia się nie zaraziła... bo ona przecież dopiero co była chora.. ja zresztą też.. ale ja to przez tą anemię tak choruję.. :mdleje:
-
Zamiast popcornu trzeba zacząć coś brać na odporność ;) ;) ;)
A tak serio to kuruj się-czosnek Twój Przyjaciel itp. itd. :przytul: :przytul: :przytul:
-
mka ze mnie ciężki przypadek jest.. ja miałam nawet keidyś robione zastrzyki na podniesienie odporności (autoszczepionki) i one nic nie pomogły.. baa wręcz było gorzej.. ja mam rozwalony układ odpornościowy.. i za bardzo nie mogę nic z tym zrobić..
U ilu lekrzy ja już byłam to nie da się opisać.. ale i mam tych chorób dużo za sobą :) Kto mnie zna może potwierdzić :)
Teraz tylko jest jeszcze gorzej przez tą cholerną anemię..
A na czosnek jestem masakrycznie uczulona.. serio.. jak zjem to 3 dni umieram z bólu tak mnie brzuszek po nim boli..
Ale spoko ja się przyzywczaiłam do bycia chorym i już się tym tak nie stresuję..
Bardziej martwię się o Zuzię, żeby ona się ode mnie nie zaraziła..
-
To faktycznie trudny przypadek z ciebie :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Wypij gorącą herbatę z miodem i cytryną, jeśli masz maść rozgrzewającą do poproś Marcina, żeby Cię wysmarował, weź sobie dodatkową kołdrę albo 2 kocyki i w łóżku ;) Może to coś pomoże?
-
Marcleko , teraz masz sliczna figurke , a jak chcesz te 3 czy 5kg schudnac to wiecej przytulanek hihii ;D.
-
Duzo zdrowka zycze :)
konefqa ma racje, na bolace gardlo herbatke z miodem :)
-
Agatka dobrze radzi :D
Więcej przytulanek ;)
-
No wlasnie niech Marcin grzeje porzadnie ;D ;D
zdrowka choruszku :-* :-*
-
a robilas sobie moze kiedys przeciwciala? moze faktycznie masz niedobory odpornosci, wtedy wystarczylaby suplementacja - mala kroploweczka raz na kilka miesiecy i chorobska tak czesto by Cie nie lapaly - moze warto by sie wybrac do hematologa...no i lepiej uwazac z tymi antybiotykami, jesli zarazila sie tez koleznka z tej rytmiki to najprawdopodobniej wirus i antybiotyk nie pomoze, a tylko zaszkodzi...
zdrowiej szybciutko...!!!
p.s. dolaczam do grona czekoladoholiczek ;D...
-
zdrowiej nam tu szybko!!
a na tą anemię, to kup może, tak jak kiedyś pisałam, ten "kinder biovital", one są teraz w żelu do jedzenia (taka galaretka pomarańczowa), parę dni i od razu wyniki się poprawiają :)
wypróbowałam osobiście, pomaga :)
-
cudnie w tej sukieneczce... ajjj :) wyglądasz na drobinkę:) nie wiem z czego to odchudzanie ??
idealnie dobra sukienka do Ciebie :D
-
życzę szybkiego powrotu do zdrowia i trzymam kciuki zeby Zuzka sie nie zaraziła :-*
-
duzo zdrówka :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
mi justys poradziła płukać wodą utlenioną rozrobioną z wodą... pomogło szybko :D :D :D
-
O marcelko zdrowiejcie szybko :-*
-
Dziewczyny wszystkie rady chętnie przyjmę ;) I dziękuję pięknie za Waszą troskę o mnie i Zuzaczka!!!!
Przytulanki dziś już były :P
Herbata z miodem i cytryną również :)
Werka a tą wodę utleniona rozdrobnić z wodą w jakich ilościach??
Anullali dzięki wielkie :*
Basimir ja mam taką nietypową anemię.. mi brakuje tych krwinek co przenoszą tlen w organiźmie.. mam ich tylko 30% a to dosyć mało.. i przyjmuję specjalne żelazo i chyba nie powinnam łykać do tego innego.. ale na kolejnej wizycie u hematologa się spytam :)
Zaba ja się leczę właśnie u hematologa i ona powiedziała, że wpierw muszę to anemię wyleczyć a dopiero potem możemy się brać za mój układ immulogiczny :) Babka wydaje się, że zna się na rzeczy.. Bardzo dokładnie mnie przebadała i przepytała na pierwszej wizycie..
Przynajmniej wierzyła w to co mówię.. bo niestety większość lekarzy nie wierzyło.. a to dla mnie było najgorsze.. jakbym miała jakiś cel w okłamywaniu samej siebie.. no chore po prostu!!
Raz jak byłam tak mocno chora już kilka tygodni to dostałam skierowanie do szpitala.. to powiedzieli, że mnie nie przyjmą bo za bardzo chora jestem i poleżałabym tak z 2 tygodnie.. a oni mogą mnie przyjąć góra na 3 dni...... no masakra co się dzieje w naszej służbie zdrowia...
Byłam dziś ze sobą i z Zuzią u lekarza (bo niestety ale ją też dopadło) ale narazie nic nam nie dała.. kazała leżeć.. dobre sobie.. przy Zuzi :)
Najbardziej żal mi małej bo widać po raz pierwszy po niej, że jest chora.. i cały dzień chodzi i mówi "nie boje się".. nie wiem skąd jej się to wzieło :)
Nie jestem za tym, żeby brać antybiotyk.. ale też nie lubię jak się niepotrzebnie przedłuża cierpienie.. ale jestem dobrej myśli i liczę, że nasze organizmy będą na tyle silne, że same sobie poradzą :) tak więc jestem w bojowym humorze..
Nie mam tylko za bardzo siły na nic.. no ale staram ::)
-
Oj bidulki, trzymajcie sie i zdrowiejcie szybko :-* :-* :-*
-
szkoda jak takie male dzieci się meczą z chorobą...
no, ale musicie to przejsć.
także życzę dużo zdrowka :-*
-
3majcie sie kochane zdrowka :-* :-*
-
Duzo zdrowka dla Was kobietki :-*
-
Biedna Ty.
Ostatnio dużo piszesz o choróbskach, osłabieniu, dentystach, ach...
Zdrowia życzę, bo wielki dzień zbliża się i musisz być zwarta i gotowa;)
-
no to faktycznie nie za ciekawie...
ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej :)
trzymam mocno kciuki i duuuuużooooo zdrówka życzę :-*
-
Zdrówka :-* :-* :-* :-*
-
przepis jest na butelce... łyżka wody utlenionej na szklankę przegotowanej wody (ja daje taką z filtra) bol gardła jak ręką odjął a męczyłam sie na strepsilsach, isla kilka dni ::)
-
No ja dalej umieram.. gardło mnie strasznie boli... migdały mi tak urosly, że szok.. Mieliśmy dziś załatwić auto a jutro księdza no ale musimy to przełożyć...
sorrki, że Wam marudzę i nie zaglądam do Was ale nie mam siły za bardzo.. na szczęście Marcin ma mniej pracy to może się Zuzią opiekować a ja leżę :)
W sobotę mamy pierwszy ślub w tym sezonie i muszę wyzdrowieć.. :)
-
o jezu nie ma dla mnie nic gorszego jak bolace gardlo i powiekszone migdaly.
najgorsze sa noce... >:(
moze faktycznie sprobuj z ta woda utlenioną...
nie wiedzialam ze tak sie robi, ale moze akurat ci cos pomoze...
-
A masz może w domu bioparox? Jak tak, to popsikaj gardło i na pewno Ci ulży!! Dużo zdrówka, Kochana!! :-* :-*
-
Tez slyszalam o plukaniu gardla z woda utleniona, mozna jeszcze woda z sola lub woda z cytryna (mojej mamie zawsze pomaga). Ale proporcji nie znam.
Zdrowka :-*
-
A mi pomaga szałwia choć nie cierpię tego smaku ;)
Błyskawicznie zdrowiej kochana :-*
-
Dzięki kochane!!! Jejku nawet nie mam siły do Was zajrzeć..
obiecuję nadorbić wszystko lada dzień :)
Wodę utlenioną mam ale ważną do 2008roku to chyba nie powinnam jej używać :)
Piję non stop herbatkę z miodem i cytryną.. do tego syrop z cebuli i cukru :)
Bioparox jakoś kompletnie mi nie pomaga..
A szałwię jutro sobie kupię i świeżą wodę utlenioną ;)
Dziś na noc Marcin wysmaruje mi całe gardło jak się tylko da piochtaniną.. mi to zawsze pomagało..
I jak rano nie będzie lepiej to chyba pójdę jeszcze raz do lekarza..
Bo moja lekarka co przychodzi zawsze do Zuzi może być najwcześniej w czwartek rano.. a ja nie wiem czy dam radę jeszcze cały dzień z tym gardłem wytrzymać..
Zaczyna oczywiście łapać Marcina :)
Zuza trzyma się dzielnie.. ma katar mocny ale nic nie pokazuje, żeby gardło ją bolało.. ani nie pokazuje.. je też bardzo ładnie.. Tak więc może jej nie dopadło i ten katar to od ząbków :)
Dziękuję Wam jeszcze raz bardzooooo bardzoooo że do takiej marudy piszecie.. nic tylko o chorobach :( Normalnie nudne zaczyna się to robić..
-
:przytul: :przytul: zdrowka kochana :-* :-*
-
Kochana ... zycze zdrowka :przytul: :przytul: :przytul:.
-
Ja przesyłam buziaki ze zdrowiem, mam nadzieję, że Wam pomogą!! :-* :-* :-* :-*
-
A ja słyszałam, że bioparox na gardło najlepiej działa psikany do nosa...
Nie miałam jeszcze okazji przetestować...
Mnóstwo zdrówka, Kochana :D
-
Łojej!!! Syrop z cebuli i cukru...nigdy nie zapomne tego smaku! :Blee:
-
:-* :-* zdrowka Kochana życze :-*
-
zdrówka :przytul:
-
Nie pisałam bo ja z bóulu gardła już wytrzymać nie mogę i płakać mi się chce.. nie chcę Wam tu marudzić.. Jutro o 10-11 przychodzi lekarka i po prostu doczekać się nie mogę.. mam nadzieję, że antybiotyk zacznie szybko działać..
Gardło chyba nigdy aż tak mnie nie bolało a zwłaszcza lewy migdał.. urusł i jest ogromny aż prawie dotyka języczka... koszmar jakiś..
Marcin też już leży chory.. Zuzia też kiepsko... No istny szpital mamy... :(
-
Jeju Marcelko wygrzej sie porzadnie w lozeczku :przytul: :przytul:
3majcie sie tam wszyscy cieplutko,tak mi was szkoda:-[ :-[ :-* :-* :-*
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Mam nadzieje że antybiotyk Was ruszy :-*
-
Jejku, biedactwo...ja mam nadzieję, że nie zachce im się Tobie ich teraz wycinać... :-\
-
Marcelka jak się dzisiaj czujecie? Mam nadzieję, że już dużo lepiej :-* :-*
-
Az tak zle ?
Oj oj ...zdrowka kochana !!
Ja tam syrop z cebuli i z cukrem lubie bardziej niz te kupne ;).
-
Jak sie czujesz?
-
kurcze, to faktycznie szpital się zrobił...
mam nadzieję, że lekarka coś pomogła...
zdrówka!!
-
Dzięki, że jeszcze ktoś tu zagląda mimo, że tu tak nudno ostatnio....
Ponadrabiałam Wasze wątki.. ciężko było, ale jakoś mi się udało :)
Piszę do Was z mega gorączką.. aż mi się w głowie kręci..
Ale doktor dziś była.. i ja i Marcin dostaliśmy antybiotyk..
Pani doktor powiedziała, że takiego gardła okropnego jak moje to już dawno nie widziała.. i że nic dziwnego, że tak strasznie mnie boli...
Zuza z nas wszystkim najlepiej się trzyma.. możliwe, że uda się bez antybiotyku u niej wyjść z tego..
Dostała tylko miejscowy antybiotyk na katar, bo ona jak ma katar od razu uaktywnia się jej gronkowiec złośliwy i nie potrafi sobie z nim sama poradzić.. a jak bactroban dostanie to po 3-4 dniach nie ma kataru.. mam nadzieję, że i tym razem będzie..
Gardło ma troszkę czerwone ale nie jest źle.. no oby udało się bez tego antybiotyku..
Ja się czuję jeszcze fatalnie.. ale minimalnie jest lepiej z gardłem..
Mam nadzieję, że jak jutro się obudzę to będzie dużo lepiej :) i będę tryskać humorem, że hoho :D
Ze spraw ślubnych to przyszły dziś Marcina spinki..
(http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3e4aef925e81273.html)
Kosztowały co prawda 100zł.. ale wiecie co warte są tej swojej ceny.. jak patrzę na Marcina.. jaką on ma radochę z nich to szok :)
W końcu ja na siebie o wiele więcej wydaję... w sensie, że na ten dzień :)
-
przynajmniej juz cos konkretnego...trzymaj sie cieplutko, jutro pewnie bedzie juz zdecydowanie lepiej :przytul:...
musze przyznac, ze spinki sa rewelacyjne ;D...ahh jak tym mezczyznom niewiele do szczescia potrzeba ;)...
-
Coś nie widać zdjęcia...
Wyślę Wam linka...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3e4aef925e81273.html
Wiecie co myślałam, że ma gorączkę.. bo tak się czuję a ja mam osłabienie.. 36,2.... aż się martwię, bo nigdy nie miałam takiej niskiej temperatury.. Zazwyczaj bez choroby to ja mam 37.. Taki mój urok.. I jeszcze nigdy osłabienia nie miałam..
No nic idę się wykąpać i do wyroka bo tak mi się kręci w głowie, że szok...
-
Boskie te spinki :)
Zdrowka życzę :d
-
O wow!!! Jakie wyczesane spinki ;D
Gdzie je zakupiliscie?
Zdrowka :-*
-
Zajebis.......te te spinki;)
Bardzo mi się podobają!
Co prawda nie znam żadnych maniaków "Gwiezdnych Wojen", jednak jestem zdania,że jak jest gdzieś bajer to czemu go nie mieć;)
Ja dla swojego męża znalazłam spinki "Asy",
bo uważam,że skoro ja chciałam uciec sprzed ołtarza( takie miałam rozkminki;)), to niech on ma jakiegoś asa w rękawie, na w razie "W";P
Jejku, zdrowiejcie szybciutko!!!
Trzymacie się ciepło;)
-
U....ostre te spinki...
-
Hahahaa :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
świetne spinki ;D
-
Kurcze...ale spinki zaje.... :)
Normalnie jeszcze takich nie widziałam :)
Pomysłowi ... ;)
-
spinki fajne, ale raczej moj PM wolalby byc tradycjanolistą ;)
a jak tam gardło?
cos juz leki dzialają, więc na pewno lekka ulga :)
-
A ja nie widze tych spinek ::),ale pewnie sa fajne ;).
-
o jaaaaaa ;D będziecie najbardziej oryginalną parą młodą jaką znam ;D
-
hehe fajowe te spinki ;D ;D
Marcelko pewnie jestes oslabiona przez ta chorobe dlatego niska temperatura,
wylez sie w wyrku ,nabieraj sily i wracaj tu do nas zdrowa :-* :-*
-
spinki czaderskie :)
zdrowiej nam Kobito szybko :)
-
Kasiu jest dużo osób, które mnie bije w oryginalności.. :oops: szczerze mówiąc to tylko fundusze nas blokują.. bo tak byśmy zaszaleli jeszcze bardziej..
Dziś się dowiedziałam, że na wesele przyleci moja rodzinka z Kanarów.. :skacza: co prawda niecała.. ale moja kuzynka w moim wieku z mężem oraz ciocia z córką.. Normalnie tak się cieszę.. :skacza: niestety wjek - Marcelino - zmarł w tym roku.. :( a cały czas podobno mówił o naszym weselu, że nie może się doczekać.. Szkoda, bo to taki złoty człowiek był.. hiszpan w 100%
Byłam kiedyś u nich aż 5 tyg.. Swoje 18ste urodziny tam spędziłam.. jejku to były piękne czasy.. wróciłam jako murzyn taka opalona byłam :) 8)
Strasznie się cieszę, że Wam się spinki podobają ::)
można je kupić na tej stronie: http://www.agabag.com/
Cała biżuteria wykonana jest z klocków lego :hopsa:
Agulla specjalnie dla Ciebie dodaje zdjęcie raz jeszcze :)
(http://images40.fotosik.pl/731/a3e4aef925e81273gen.jpg)
Co do zdrówka.. to nie chce narzekać, ale nie jest za dobrze.. wczoraj prawie zemdlałam tak się źle czułam wieczorem.. dziś też niezaciekawie jest.. Ale liczę, że jutro będzie już dobrze.. kurcze musi być..
Jutro mamy pierwszy ślub w tym roku.. co prawda taki nietypowy.. Ale cieszę się na niego niesamowicie.. Jak będę mieć aparat w rączkach to o wszystkim pewnie zapomnę.. :Fotograf:
Oby tylko jutro ładna pogoda była.. trzymajcie kciuki żeby niepadało!!!!
-
Spinki sa super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki za jutrzejsze slonce :)
-
haha ;D genialne spinki ;D
-
Dziewczyny potrzebuję pomocy... szukam biżuterii na ślub.. ogólnie lubię bardzo mocną biżuterię no ale, że suknia już jest bogata to z biżuterią nie mogę już zaszaleć....
Na pewno chcę dlugie kolczyki.. to wiem na 100% no i coś z kryształków..
Taka mi sie podoba...
http://allegro.pl/komplet-swarovski-swarowski-slubny-przepiekny-i1519041331.html
Co Wy sądzicie..
Ja bez wisiorka będę się źle czuć... i nie może być tylko okrągły bo taki skraca szyję.. w moim przypadku ::)
Będę bardzooo wdzięczna za pomoc..
Aaaaaa i szukam taniego pudłka na koperty... macie jakieś????
-
ten komplecik przepiekny, ale jak dla mnie to cena za wysoka.
ale tez mi sie podobaja tego typu :)
a z pudelek, to tylko takie cos mi się natrafiło...
http://allegro.pl/pudelka-pudelko-na-koperty-nowosc-hit-i1529487465.html
-
Mnie się ta biżuteria bardzo podoba, sama ciągle myślę o tych kolczykach i bransoletce :)
Niestety, to pudełko,co wkleiła Netka mi się nie podoba... Kiedyś widziałam śliczne, którego teraz nie mogę nigdzie znaleźć :(
-
http://allegro.pl/komplet-swarovski-swarowski-slubny-piekny-533-i1513468433.html
i ten komplecik mi sie podoba..
Ale nie wiem czy pasuje do mojej sukni..
-
ten pierwszy zestaw bardziej mi sie podoba...
a z pudelek jeszcze takie cos jest na all.
kwestia tego ile tez mozesz przeznaczyc na to...
http://allegro.pl/pudelko-na-koperty-kopertowka-od-ss-i1527359224.html
http://allegro.pl/pudelko-na-koperty-kopertowka-od-ss-i1515280696.html
http://allegro.pl/pudelko-na-pieniadze-koperty-kopertowka-meja-i1513024924.html
mi sie najbardziej podoba ostatnie z tych trzech. :D
-
a mnie najbardziej taki sie podoba:
http://allegro.pl/komplet-swarovski-swarowski-slubny-piekny-529-i1513468359.html
kurcze ladniutkie sa te komplety i tak stosunkowo niedrogie - porownujac oczywiscie do bardziej szlachetnych kamieni, bo cena nawet taka jest dosc spora :P...
-
a na kopertki to bede miec zwykly koszyczek wiklinowy, ewentualnie jakas wstazka przewizany, mnie szkoda kasy na zbedne dodatki :P...
-
1. dużo ładniejszy.
Ja też raczej owinę jakąś tasiemką koszyczek wiklinowy i będzie z głowy :) te pudełka na allegro są dla mnie brzydkie....
-
Hmmm no dla mnie za mały ma ten dziubek... musiałabym tylko napisać do sprzedawcy czy mogłby mi tą bransoletkę wymienić na szerszą... coraz bardziej jakoś ten drugi komplet mi się podoba... i fajne jest to że długość mogą dopasować.. :) Jutro pokaże mojej mamci.. Ciekawe czy się jej spodoba..
A według Was pasuje???
Netka dzięki ale te pudełka kompletnie mi sie nie podobają.. i chora cena jak dla mnie... szukam jakiegoś zwykłego.. też myślałam o koszyku wyklinowym.. ale pudłko o tyle jest fajne, że jest zamknięte.
I coraz bardziej jestem skłonna do księgi gości z jdstyle.. nie będziemy mieli czasu żeby te zdjęcia pozbierać od ludzi...
A widziałyście gdzieś czerowną księgę gości?? A najlepiej czarno czerwoną :)
-
heh no wiem, ze nie sa zbytnio ladne.
ja tez bede miec albo koszyczek jakis wiklinowy, bo mam ich pelno w domu, wiec mam w czym wybierac ;D
albo taki kuferek pozycze od kolezanki :)
na pudelka szkoda kasy :)
-
wiecie jak tak oglądam teraz to ta co netka mi się chyba najbardziej podoba... tylko musiałabym się spytać czy kolczyki mogły być dłuższe... oj ale Wam marudzę :)
-
Masz prawo 'marudzić', w końcu musisz wyglądac idealnie! A my jesteśmy po to, aby Ci doradzać i wspierać ;)
Ta mi sie bardzo podoba...
http://allegro.pl/komplet-swarovski-swarowski-slubny-przepiekny-i1519041331.html
-
http://allegro.pl/oryginalna-inna-niz-wszystkie-ksiega-gosci-i1513643319.html
Taka księga gości się nam podoba.. ta w czarne paski :)
Bo fajnie winietki można by do tego dopasować :) czy zawieszki na lakohol.. ale tak stwierdziliśmy, że taką księgę łatwo zrobić samemu.. tylko musieli byśmy gdzieś kupić taki "notatnik, zeszyt" nie wiem jak to napisać... macie jakiś pomysł gdzie moglibyśmy kupić??
-
Z bizu najbardziej podoba mi sie pierwszy komplet.
Ksiega w paski tez super, taka inna niz wszystkie :)
A pudelko mozna zrobic samemu (choc ja sobie kupilam, ale takie, co pozniej bedzie do wykorzystania ;D )
-
Ten pierwszy co wkleilas jest praktycznie identyczny z tym co ja miałam. Zobacz w mojej relacji jak sie prezentuje na zdjęciach. Ja byłam zadowolona;) i już kilka razy go zakladalam po ślubie :d
-
Maggi bardzo ładnie to wyglądało u Ciebie!! A pamiętasz gdzie kupowałaś??? I ile cm miały kolczyki??
O pudełku muszę pomyśleć.. jeśli już jakieś kupić to bardzo tanie.. może być takie zwykłe :) I je ładnie przystroję... w paski żeby pasowało do księgi gości itp :)
-
Idź do papierniczego i coś wybierzesz na pewno :D
Bosz! Ja nigdy nie zapomnę, jak kupiliśmy księgę na all..i przysłali nam zeszyt 60 kartkowy obłożony tapetą!!! MASAKRA JAKAŚ!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Wg mnie, te kolczyki będą pasowały do Twojej sukni :) mnie się najbardziej podoba zestaw nr 1 :)
Lola też sama robiła swoją księgę :) w papierniczym na pewno dostaniesz taki zeszyt :)
Jak Wasze zdrówko?
-
Komplet mi sie podoba,a nie bedzie za "ciezki" do Twojej sukni,jakos mam wrazenie ze BARDZO zdobny jest,
u maggi prezentowal sie slicznie,bo ona nie miala praktycznie zadnych zdobien na sukni,no ale niewiem...mozliwe ze sie nie znam :-* :-*
co do ksiegi juz je u kogos w watku widzialam :drapanie: :drapanie:
jasne ze latwo mozna taka ksiege zrobic,powinnas w papierniczym taki notes kupic ,slicznie sie go przyzdobi i za grosze masz WLASNA ksiege gosci ;D ;D
No wlasnie a jak wasze zdrowko?? :-* :-*
-
mnie się też podoba ten pierwszy komplecik :) tylko faktycznie, czy nie będzie trochę "za ciężki"?
odnośnie księgi gości, to zróbcie sami, wtedy będzie taka jaką sobie wymarzycie, a w papierniczym zawsze można coś wybrać :)
-
co do kompletu to nie pomoge, bo sie na tym nie znam , nie wiem co pasuje i jak ;)
wpadłam życzyc duzo zdrowka, i zapytac w czym Zuzia wystapi na waszym ślubie? masz dla małej jakąs kreacje?
-
http://allegro.pl/pudelko-na-koperty-kopertowka-od-ss-i1527359224.html
http://allegro.pl/pudelko-na-koperty-kopertowka-od-ss-i1515280696.html
Ten sklep jest w moim mieście, pudełka widziałam, nie są ładne.
-
Hmmm no z biżuterią mam chyba największy problem.. kompletnie nie wiem na którą się zdecydować..
No i jesteśmy po pierwszym ślubie w tym roku... i jaka pogoda była??? Najpierw grat.. potem deszcz.. a na koniec śnieg!!!!!
Ale para była dzielna.. my zresztą też i zdjęcia wyszły bardzo fajne :)
Ta księga gości coraz bardziej mi sie podoba.. chemy zrobić winietki w takim samy klimacie i zawieszki na wódeczkę :)
Kasiu dla Zuzi jeszcze nie mam kreacji.. Będę szukać w maju, bo może jeszcze nagle urosnąć... :) Mam nadzieję, że w Wójciku lub Zarze znajdziemy coś ładnego... :)
A ze zdrówkiem nie będę Wam tu marudzić :) Na szczęście z Zuzią lepiej :)
-
To sie pogoda nie popisala, mam nadzieje, ze bylas cieplo ubrana (szczegolnie w kosciele), zeby Ci sie ta choroba nie przedluzyla :)
-
taka mieszanka pogodowa to podobno bardzo dobra wróżba dla Młodych ;)
-
To był ślub cywilny i od 13 byliśmy na dworze.. z przerwą na ślub :) W sumie to od rana byliśmy na dworze ale z parą młodą od 13stej..
-
Coś tu pusto u mnie..
http://images40.fotosik.pl/741/d16edc09c03f9d79gen.jpg
Taki torcik będziemy mieć.. projekt nr 2 :)
Tort bedzie biały a te paski i kokardy czerwone z czarną lamówką :)
smak truskawkowo - mascarpone :)
Dziś wróciłam do ćwiczeń na twisterku i zrobiłam 3tys obrotów.. równo pół godziny :)
Do tego za 39zł kupiłam na grouponie 8 masaży na Rolletic :)
Ciekawa jestem czy będzie jakaś różnica :)
-
Dostalam slinotoku na mysl o Waszym torcie :P
Zapowiada sie naprawde super!!!
Szczerze sie przyznaje, ze nie bardzo wiem, na czym polega cwiczenie na twisterku. Ale podziwiam za wysilek :)
A pusto nie tylko u Ciebie, jakos w calosci na forum...
-
fajnie wygląda ten tort, ciekawe jak będzie wyglądał.... i smakował na żywo ;D
-
No torcik fajny,
napewno bedzie pyszny ;D ;D
dla mnie tort truskawkowy BYC MUSI!! ;D
uwielbiam torty truskawkowe mniamii ;D ;D
o 30 min na twisterku to swietny wynik :brawo_2: :brawo_2:
i rolletic jest super,uzywaj do tego kremikow ujedrniajacych-polecam eveline
szybko efekty widac,slicznie skora wyglada ;) ;) ;D
-
a mnie juz slinka cieknie - kurcze smak rewelcyjny ;D nie widzialam jeszcze takie na weselu...
wlasnie niby ostatnio sa na topie takie owocowe torciki, nie dziwie sie ;D...
-
krysiAK, Daisy, Paulina i Zaba :-* :-* :-* :*
Mam nadzieję, że będzie dobry.. chociaż to podobno najlepszy w Izybarze ;)
Tort będzie miał 12-13kg :) i 5 pięter :)
Paulinko a posmarować ciało przed czy po??
-
ooo to widze ze niezle juz sobie radzisz na twisterku :)
a tort pewnie bedzie pychotka ;D
ja tak samo uwielbiam truskawkowe ;D
tez chcialam sie skusic na te masaze bo calkiem tanio, ale jakos sobie odpuscilam.
ty jestes w lepszej sytuacji bo jestes ze szczecina, a ja mam 70km wiec troche daleko...
-
Posmaruj koniecznie przed,najlepiej w domu i idz na masaz,
a jak nie chcesz kombinowac to moze byc tez chwile przed :P :P
a duzo daliscie za ten torcik??
Ostatnio jak mialam urodziny moj tatus zamowil mi torcik w tej cukierni,
wygladal przeslicznie byl rozowo -bialy z przewaga rozu,no pieknie wygladal,szkoda mi go bylo jesc ;) ;)
a w smaku...poezja,moj misiek nie je w ogole tortow W OGOLE nie lubi po prostu,
to tego wciagnal az 3 duze kawalki!!!
byl truskawkowy z bita smietana...mniiami
nie przeslodzony,
uwazam ze izybar jest naprawde rewelacyjna cukiernia ;)
-
Ładny torcik :D
Powinien być dobry :D
Dobrze, że z Zuzą już lepiej...ale i tak nam powiedz, jak Wy się czujecie....nie po to pytamy, żebyś mówiła, że nie chcesz nas zanudzać ;)
-
achhh...uwielbiam torty truskawkowe ::) w izybarze Pani wam narysowala projekt tortu?? na ile osob macie 5 pieter?
nono szalejesz widze na twisterku :brewki:
-
Ja tez będę taki mieć :) Tez już zamówiłam :D Tylko mój będzie miał różowe wstążki :)
-
smakowity torcik :D
-
Mmm...truskawkowy torcik :)
Z chęcią bym go skosztowała ;)
A figurkę na tort macie już upatrzoną? :)
-
torcik wygląda przepysznie, na samą myśl ślinka cieknie ;)
jak na twisterku szalejesz, to chyba już Ci troszkę lepiej :)
-
Gdybym napisała do Was posta o godzinie 18stej to bym napisała, że miałam naprawdę przemiły dzień.. Byłam w pracy.. potem przyjechałam do domku z nowym akwarium dla Zuzi i z rybkami.. pojechałam z Zuzią do znajomej co ma córeczkę w jej wieku.. no po prostu super...
Ale niestety.. o 18:10 Zuza strasznie zwymiotowała.. wpierw pomyślałam, że to przez zabawkę.. że może patyczka włożyła sobie do buzi.. ale na wszelki wypadek jak ją przebrałam, wszystko posprzątałyśmy z Madzią to pojechałam do domku... a to kawał drogi od nas.. cudem z nią dojechałam.. Jak weszliśmy do domku to znów zwymiotowała.. i tak jeszcze 4 razy potem.. nawet po takim środku przeciwwymiotnym (dipherganie).. Dopiero ja dałam jej pół dawki tego leku po kolejnym odczekaniu 20 minut jakoś się uspokoiło.. nawet wypiła parę łyczków wody...
Teraz śpi w swoim łóżeczku ale w naszym pokoju.. bo chcę mieć na nią oko przez całą noc.. aż się jej boję.................
Cały tydzień była w domku.. nie miała z nikim kontaktu oprócz z moją mamą i tatą.. No masakra jakaś..
Jak ja się czuję nie będę już pisać jest powiedzmy ok :) Za późno ten antybiotyk wziełam i mi na oskrzela przeszło.. a że mam astmę to mi duszność doszła.. z jakiś miesiąc minie i będzie spoko... Normalnie non stop coś!!!
Odpiszę Wam później ok?? Mam nadzieję, że się nie pogniewacie...
-
Pewnie ,że się nie pogniewamy...
Kochana.Kurujcie się tam Maleństwa i nie patrz na nas.
Ważne żebyś Ty była zdrowa :)
Zdróweczka :-* :-* :-*
-
Ło matulo...bidulka malutka :-[ moze cos jej zaszkodzilo?! duzo zdrowka zycze :-* bedzie wszystko dobrze,zobaczysz:*
-
Jak narazie słodko śpi.. jejku żeby tak przespała całą noc.. proszę trzymajcie kciuki..
Raczej nic jej nie zaszkodziło.. bo dzisiaj wyjątkowo dostała na obiad słoiczek, bo moja mama nie miała dla niej obiadku... no ale może..
No nic nie wymyślę teraz.. jutro się okaże.. jeśli dostanie biegunki i dalej będzie wymiotować to jakąś jelitówkę załapała... ale gdzie to nie mam pojęcia...
No i na rytmikę znów nie pójdziemy... :(
-
ojej :/ niedobrze :( trzymam więc kciuki za Zuzię! wierzę, że jutro napiszesz, że noc minęła spokojnie...
-
No niestety znów zwymiotowała.. tak źle to jeszcze nie było.. już parę razy miała jelitówkę, ale diphergan zazwyczaj jej pomagał.. do 1 w nocy będę ją dopajać co chwilę.. a jak znów zwymiotuje to wzywam pogotowie.. bo z odwodnieniem nie ma żartów :(
-
oj biedne :-* ciągle coś u Was z tym zdrówkiem nie tak... nie znam się na dzieciach, więc nic raczej nie poradzę :( 3mam kciuki za Waszą całą rodzinkę
-
Marcelko, zycze duzo zdrowka dla Zuzi i trzymam kciuki, ze przejdzie.
Dawaj jej tylko duzo pic, zeby sie nie odwodnila
:-* :przytul: :przytul:
-
Marcela przystaw nos do jej oddechu- jeśli czuć aceton to znaczy że się odwodniła i już nie ma żartów. Biedna Zuzia :(
-
Jeju wspolczuje,, zdrówka dla Zuzi zycze mam nadzieje ze przejdzie szybciutko.
Co do astmy i przeziebienia to wspolczuje bo wiem co to znaczy ;), tzn teraz po ciązy mam spokoj z astmą (odpukac, ale jak narazie nie biore ani leków wziewnych ani nie uzywam inhalatora) mam nadzieje ze juz tak zostanie :P
Czasem mam jakies dusznosci ale to jest pikus ;)
Jeszcze raz duzo zdrowka
-
Kurcze zdrowka dla was wszystkich,
biedne choruszki jestescie :-* :-*
-
:( u dzieciaczków najgorzej jak wymiotują i mają biegunkę :( tak szybko wtedy o odwodnienie :( mam nadzieję, że nie było i nie jest aż tak źle! daj znać... :(
-
I jak mała???
-
I jak Zuzia?
-
Nie jest dobrze. Ma mocna goraczkę. Będę później.
-
Trzymam kciuki, żeby była jak najprędzej zdrowa!!!
-
biedna mała i mama też :(
trzymam kciuki, żeby jej szybko przeszło
-
I ja trzymam kciuki :)
-
A wymiotuje jeszcze?
Jak ma goraczke, to pewnie grypa zoladkowa...
Duzo zdrowka :-*
-
oj... ::)
duzo zdrówka dla zuzki :-* :-*
-
o kurcze, co chwila coś u Was ze zdrówkiem się dzieje... :-[
zdrówka życzę dla Zuzi i dla Was, cobyście się wzajemnie nie zarażali...
mam nadzieję, że choć trochę jest lepiej...
-
Marcella, jak Zuzia?! daj znac
-
Jestem z Zuzia w szpitalu. Dam znać jak wyjdziemy.
-
Marcelko 3majcie sie :-* :-*
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Wszysto bedzie dobrze :przytul:
Duzo zdrowka :-*
-
Marcelko jakie straszne wieści :( Dużo siły dla Was dziewczynki :-*
-
Dokładnie! Dużo sił! I głowa do góry Marcelko!! Najważniejsze, że lekarze zajęli się Zuzią..
-
Mam nadzieję, że już lepiej? :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Też mam nadzieję, że już jest lepiej!!
-
Trzymam kciuki za Wasze zdrowko
-
dziewczynki zawsze sa silne i sie nie daja byle czemu!!!
zdrowka dla Zuzi!!!
-
Ja też trzymam kciuki, będzie dobrze :-*
-
trzymajcie się :przytul:
-
trzymajcie się!!
będzie dobrze, Zuzia na pewno jest pod dobrą opieką :)
-
trzymaj kciuki, daj szybko znać jak będziesz coś wiedziała :przytul:
-
Dzięki za mile słowa i kciuki. Piszę z komorki więc tak krótko. Nie jest dobrze. Ma non stop bardzo wysoka gorączkę mimo dożylnego leku na zbicie co chwilę podawanego, rano jeszcze zwymiotowala, no i ma okropne rozwolnienie. Leży cały czas biedna i widać po niej że jest bardzo chora. Salę mamy fajna no bo sami z Zuza lezymy, tzn my na krzesłach a Zuzia ma łożeczko. Marcin nawet w nocy jest ze mną. Dziś spalam godzinę ale naprawdę nie narzekam. Zuza Dostaje co chwilę kroplówkę. Wyniki ma nieciekawe ale jak minie choroba powinno wszystko wrócić do normy. Oczywiscie ma rotawirusa.
-
Marcelko, trzymajcie sie cieplo :przytul:
Szybkiego powrotu do zdrowka dla Zuzi :przytul:
:przytul: :przytul:
-
Rotawirus :/ Trzymam kciuki i głowa do góry!
Na Wojciecha jesteście?
-
Jejku biedactwo :-\, duzo zdrówka dla Zuzi, i dla was sil
-
biedna:( ja też mocno trzymam kciuki :-*
-
Przykro mi,że Zuzia zachorowała, ale skoro ma opiekę fachowców to musi być teraz lepiej.
A Ty wysypiaj się, bo musisz być silna dziewczyna.
Będzie dobrze.
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: kurujcie się i szybko wchodźcie ze szpitala :-* :-* :-*
-
Ożesz Ty! Chwilę mnie nie było a tu takie rzeczy!!!
Kochana życzę Zuzi duuuużo duuuużo zdrówka i trzymam kciuki za szybkie opuszczenie tego szpitala!
Wracajcie do domu :-*
-
Dzięki dziewczyny. To naprawdę miłe, że o nas myślicie. Z Zuzia jest gorzej niż myśleliśmy bo nie dość że na rotawirusa to jeszcze adenawirusa.. Skąd to cholerstwo nie wiem. Nie mam pojęcia też ile tu posiedzimy. Proszę trzymajcie kciuki żeby szło tylko ku lepszemu.
-
Oczywiście ,że trzymamy kciuki!
Przecież wszystko musi być dobrze.
Nie ma innego wyjścia!
Nawet nie słyszałam o takich wirusach...znaczy o ty pierwszym tak...ale o tym drugim :mdleje:
Skąd to się wszystko bierze.... ::)
-
Marcelka a szczepiliście Zuzkę na rota? :o
Kurcze niefajnie :( Dużo zdrowia słonka dla Was :-*
-
Musi być dobrze :przytul: :przytul: :przytul:
-
Marcelka trzymam kciuki z całej siły!!
Mój 2-letni bratanek zachorował na mononukleozę i ja się boję, że mogłam się zarazić, bo często z nim przebywam... :(
-
to nie za ciekawie... kurcze...
trzymajcie się, nie dajcie się chorobie do końca
zdrówka życzę i wytrwałości, bo też na pewno się przyda...
będzie dobrze, zobaczysz!!
-
Kurcze Marcela :-* Trzymam kciuki z całych sił za Zuzkę,musi byc dobrze! :przytul:
-
jejku... trzymam kciuki mocno :-*
-
:przytul: :przytul: bedzie dobrze,trzymam kciuki :-*
-
Bardzo mi przykro z powodu córy.
Ale jestem pewna, że niedługo wrócicie do domku.
Trzymam kciuki!
-
bedzie dobrze :-* :-* :-*
3majcie sie kochani :-* :-*
-
I jak Zuzia?
Mam nadzieje, ze juz lepiej :)
-
Dzięki dziewczyny ogromne za troskę. Z Zuza w szpitalu będziemy do poniedziałku włącznie. Tzn ja będę bo Marcin się rozchorował i sama zostałam na polu walki.. Ma zaatakowane oskrzela i teraz nie wiadomo czy to ta adena czy się z przemecznia przeziębił. Od wczoraj jest cały czas w domku i musi do poniedziałku wyzdrowiec.. Z Zuzia jest troszkę lepiej. W nocy miała bardzo mocne osłabienie bo 35.5 ale dziś zjadła już talerz zupki warzywnej i nawet prawie normalną kupkę zrobiła.. No i humor jej wrócił. Byle do poniedziałku wytrzymać.. Jeszcze trzy noce..
-
dzielna dziewczynka :)
oby jak najszybciej wyzdrowaiala, buziaki
-
Musi być dobrze!! Cieszę się, że jest poprawa!! Oby tak dalej! Trzymajcie się, buziaki! :-* :-*
-
uhh chwala bogu ze ze juz z ZUzakiem lepiej :-*
Tylko szkoda ze znow Marcin chory ???
3majcie sie
-
Zuzia jest dzielna :)
teraz będzie coraz lepiej :)
powodzenia, zdrowiejcie szybciutko :)
-
Na szczęście z Zuzią ok :)
-
Dziś znów wymiotowała.. Marcin czuje się okropnie.. Normalnie płakać mi się chce :(
-
Marcelko, az nie wiem co Ci napisac...
Trzymam mocno, mocno kciuki, zeby Zuzi juz przeszlo, a i zeby Marcin szybko doszedl do siebie. :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
ojj 3maj sie kochana :-* :-* :-*
Moze cos potrzebujesz??jestescie w szpitalu w Szczecinie??,
moze Ci cos jutro przywiezc??
-
biedactwa,trzymaj sie kochana :-* :-* :-* :-* :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Marcelko, wlasnie sie dowiedzialam od znajomego lekarza, ze przy rotawirusie to przez 7 dni moze jeszcze wymiotowac...
Trzymaj sie kochana :przytul:
-
Głowa do góry! Trzymam mocno kciuki za Zuzię, no i teraz za Marcina też!
Mam nadzieję, że zła passa chorób już Was opuszcza!
-
trzymajcie się dzielnie :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
nie poddawaj się, zobaczysz, że już niedługo będzie dobrze
-
Cały czas myślę o was Marcelko :-* W końcu musi się polepszyc!!! :-* :-*
-
Trzymajcie sie dziewczyny
-
Trzymam za was kciuki :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Jejku, Marcelko! Ale się u Was robi :(
Oczywiście, że trzymam kciuki za Zuzię i Marcina...no i za Ciebie najbardziej, żebyś Ty się chorobom nie dała i jakoś sobie poradziła z tym wszystkim!!!
-
Na szczescie z Zuzia wszystko ok :)
-
Duzo zdrowka dla Zuzi.Biedna mala :przytul: :przytul: :przytul:.
Jeeli chodzi o bizu , ta pierwsza jest cudna !!!
-
trzymaj się kochana :przytul:
-
Po pierwsze chciałam Wam bardzo podziękować że tak trzymacie kciuki za zdrowie Zuzi i jeszcze tu w ogóle zaglądaćie mimo że ja kompletnie nie mam pojęcia co u Was. Mam płatny internet w komórce i na neta zaglądam mało kiedy bo i tak boję się że za rachunek się nie wypłace.. Po drugie chciałabym napisać że z Zuzia lepiej ale nie za bardzo. Wczoraj znów wymiotowała i w dodatku miała nawrót biegunek.. No i co najgorsze nie chce mi jeść bo od razu ma odruch wymiotny. Dziś narazie ok i nawet zjadła 2 małe posiłki. Nie śpi mi w nocy. W ogóle tu strasznie gorąco i gdyby nie moja mama nie wiem jakbym dała sobie radę. Przyjeżdża codziennie zamienić mnie a ja jadę godzinke się przespać. Najgorsze że tu tak strasznie gorąco jest bo kaloryfery grzeja!! Dziś przyjeżdża na chwilę Marcin więc Zuzia z radości oszaleje! On już troszkę lepiej ale ma osłabienie. Napiszcie mi co tam u Was! Anjuszka można sobie zrobić badanie na mononukleoze w mikrobiologi na Pomorzanach, wiem bo sama to paskudztwo miałam.. Obyś tego nie załapała. Tylko badanie jest bardzo drogie ale może się coś zmieniło bo ja robiłam parę lat temu i kosztowało ok 200zł. Jeszcze raz dziękuję za to że jesteście tu że mną i mnie wspieracie.. To bardzo dużo mi daje! Kochane jesteście!
-
och biedni Wy, jak to wszystko czytam to serce mi sie kraja :'( mam nadzieję, że najgorsze już za Wami i teraz już tylko będzie co raz lepiej, trzymajcie się :-* :-* :-* :-*
-
nie przejmuj się, że nie zaglądasz do nas, to jest mało ważne!!
najważniejsze jest to, żeby Zuzka w końcu była zdrowa, żeby było lepiej...
jesteśmy z Tobą, z Wami całym sercem i wspieramy jak tylko potrafimy, nawet trzymając mocno kciuki za Was :)
:przytul:
-
oj biedna Zuzka, tyle czasu choroba ja trzyma :(
dzis ladna pogoda, mam nadzieje ze juz tak bedzie i szybko mała wyzdrowieje. :-*
-
Jejciu, ale się tam u Was pogmatwało....
Dobrze, że mama Wam pomaga...i że z M. lepiej...
A jak Ty się czujesz?
Nie bierze Ciebie nic?
Trzymam kciuki za Zuzę, niech już wraca do domu, bo tylko się umęczycie tym jej leżeniem w szpitalu... :(
A u nas nic sie nie dzieje...albo się remontujemy, albo się szykujemy do slubu :p
Streścimy Ci jak wrócisz!
Oby jak najszybciej... :blagam:
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze: Moje Biedactwa..trzymam kciuki za jak najszybszy powrot do zdrowia :-* :-*
-
Nie patrz na nas :)
Trzymajcie się tam :)
-
Z kazdym dniem bedzie juz tylko lepiej :przytul:
Trzymaj sie!!! :przytul:
-
No to dalej trzymam kciuki za Was :-* a Ty jak sie czujesz?dobrze ze masz matule,zawsze pomoc sie przydaje :) zostajecie w szpitalu do jutra wlacznie czy cos sie zmienilo?
-
Wychodzimy dziś. Jak się obudzi bo wypis już mamy. Jest poprawa. Będziemy musieli teraz dmuchać na nią i chuchac. Odezwę się z domku jak już się ze wszystkim ogarnie. Ja się czuje ok. Niewyspana i tyle, troszkę przemeczona.. Ale dla dziecka wszystko się zrobi. Troszkę przypomina mi to okres jak się urodziła.. Wtedy też w nocy praktycznie nie spalam i w dzień godzinke-dwie..
-
Jejku mam nadzieje ze szybko to paskudstwo odejdzie w nie pamięc i Zuzka bedzie zdrowiutka, czego zycze z calego serca :-*
-
oj, to dobrze, że dzisiaj wychodzicie. Mała w domu zapewne też od razu poczuje się lepiej. A Ty się musisz wyspać porządnie :-*
-
Cieszę się ogromnie,że jest lepiej i że możecie już wyjśc do domku :-* :-* :-* :-*
-
Dobrze, że was wypuszczają :)
-
uff,to dobrze ze dzis wychodzcie :)
-
Marcelko uff dobrze że powoli to wszystko za Wami :)
-
super, że wychodzicie...
czasami lepiej "chorować" w domku, niż w szpitalu
zdrówka życzę :)
-
Zuzaczek napewno szybciej dojdzie do zdrowka przy mamusi i tatusiu w swoim lozeczku :-* :-*
takze bardzo sie ciesze ze dzis wychodzicie,
odpocznij sobie spokojnie i jak nabierzesz sily wracaj tu do nas :-* :-* :przytul: :przytul:
-
Jak dobrze, że już jesteście w domu! Zuzia na pewno szybciej dojdzie do siebie! :)
-
Jeju,dobrze ze Zuzia jest juz w domciu ;) ;) ;).
-
Jejku nawet nie mam kiedy tu do Was napisać.. Wczoraj jak Zuzka zasnęła to o 21:30 położyłam się już spać.. i dobrze zrobiłam bo obudzila się o 2 i do 4:30 nie spała :) Z rana zabralam się za pożąki.. właśnie skończyłam sprzątać kuchnię i łazienkę.. Marcin poodkurzał podłogi... Mała pewnie niedługo się obudzi a ja padam :) Dziś też kładę się tak szybko spać.. Muszę odespać ten szpital.. Już 3 dzień kupki nie ma.. :(
Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa!!!
-
Strasznie się cieszę, że już jesteście w domu!! Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i będziecie już na zawsze zdrowi! :-* :-*
-
oo to fajnie. Zuzia na pewno szybko w domku dojdzie do siebie.
a ty odespij zalegle godzinki, calkiem inaczej czlowiek funkcjonuje :)
-
teraz na pewno będzie coraz lepiej :)
-
To ze kupki nie ma to lepsza wiadomosc niz biegunka,
malenstwo sie nacierpialo i jelitka wyczyscila sobie calkowicie,
takze narazie nie ma z czego sie utworzyc na kupka,
lada dzien i wszystko wroci do normy zobaczysz :-* :-*
odpoczywaj kochana bo to jest teraz najwazniejsze-musisz miec sile na zabawe z corcia :-* :-* :-*
-
Dzięki dziewczyny!!! No już jest dużo lepiej :) I kupka była.. normalnie cieszyłam się nią jak na pierwszą kupkę, która zrobiła do nociczka (jak miała pół roku.. od tamtej pory kupki robi już tylko do nocniczka.. pochwalę się a co :D ).
Tak więc myślę, że jesteśmy na dobrej drosze.. teraz tylko muszę znów jak niemowlakowi powoli wszystko wprowadzać do jedzenia.. a o szpitalu staram się zapomnieć.. więc wybaczcie ale nie będę Wam opisywać jak tam było...
-
To mala wola ze chce kupke ?
Wooo podziwiam Ja ;).Jakie zdolne dziecko kochane ;)!
Duzo zdrowka dla malej,aby bylo coraz lepiej ;).
-
to super, że wszystko w końcu się układa. A Ty idź się porządnie wyśpij :-*
-
Marcellka, a mozesz napisać czym była leczona w szpitalu Zuzia?
pytam bo my w domu zmagamy się z jelitówką...
i musisz podawać Zuzi jakieś lekarskwa w domku?
-
Jak miała pół roku??? Bardzo szybko :o :o :o :)
A jak dzisiaj?
-
faktycznie, pol roczku miala i juz do nocniczka :o
zdolniacha ;D
-
normalnie zdolną masz córę :)
wiadomo, że teraz powoli będzie trzeba podawać jedzonko małej...
ale najważniejsze jest to, że z Zuzą lepiej :)
-
Jak sie ciesze, ze juz jestescie w domku. Kamien z serca :)
Odpoczywajcie i zbierajcie sily :-*
-
Cudownie, że już jesteście.... :)
Trzymam kciuki za zdrowie :)
-
Marcelko co u was?
-
Witam Was dziewczyny.. Ja już wyspana to i od razu z lepszym humorem :)
Aniu odpisałam Ci na priv - zdrówka dla dzieciaczków!!!
Troszkę mnie źle zrozumiałyście.. ona nie wołała, że chcę kupkę odkąd miała pół roku tylko ja ją regularnie wysadzam co pare godzin na nocniczek (po jedzeniu , spaniu itp) i odkąd skończyła pół roku (czyli zaczęła sama siedzieć) robi kupkę do nocniczka :) No ale od niedawna też już woła "ee" ale siusiu jeszcze nie ;)
Jak Was nie zraziłam to piszę już tylko o ślubie... ::)
Dziś załatwiliśmy protokuł u księdza............ :skacza:
Daliśmy księdzu 300zł.. nie wiem czy to dużo czy mało.. chyba się ucieszył.. ale to taki dobry człowiek, że uważam, że się mu należy!!!
W sobotę idziemy dać na zapowiedzi.. i tutaj nie chciałabym szaleć.. Ile Wy dawałyście?? Bo ja chcę maks 50zł..
W ogóle przez te choroby odpadło nam aż 3 tygodnie.. do ślubu zostało tylko 1,5msc.. a my jesteśmy w proszku... jestem załamana.. niech jeszcze raz tak coś wyskoczy i już kompletnie nie damy rady.. a w kwietniu ładna pogoda już to i pracy mamy dużoooo więcej..
Zaczynam się naprawdę stresować... :(
Zamawiam zaraz księgę gości i w przyszłym tygodniu muszę odebrać buty :) Jak będę je mieć to dodam oczywiście foteczkę :)
Buziaki dla Was :-*
-
Gratuluję załatwienia protokołu ;) A co do zapowiedzi - my też chcemy dać maks 50 zł ;)
I obowiązkowo foteczka butów!!
-
No dzieje się u Ciebie Marcelko :)
To Tobie zostało już tylko 1,5 miesiące ?!
Ale ten czas leci ,co ? :o
Nie stresuj się Kochana...przecież nic to nie pomoże.
Ja wiem...łatwo mówić,ale ja sama mam już stresa.
Jak tak byliśmy na mszy w moich kościele i sobie wyobraziłam nas...stojących przed ołtarzem to aż mie brzuch rozbolał ;D :D
Aż nie mogę sobie wyobrazić co to będzie przed samym ślubem ... ::)
-
kurcze, ja też za zapowiedzi to bym chciała max 50 zł:/ ciekawa jestem jak to będzie...
-
Księga gości zamówiona :)
Figurka na tort zamówiona :)
A w ogóle ja niezła gapa jestem... dziś zatrzasnęłam sobie kluczyki wraz z torebką w środku w aucie.. a auto jakimś cudem się zamknęło.... :mdleje:
Kluczyków zapasowych nie mam bo zgubiłam juz jakiś czas temu.. i te co były w środku są tymi zapasowymi......................................
Wezwaliśmy takiego gościa i za 50zł w pół godziny kluczyki wyjął.. na całe szczęście :)
-
gratuluję załatwień ślubnych:) każda malutka rzecz tak bardzo cieszy:)
co do autka... też tak kiedyś miałam.. na szczęście pod blokiem (akurat coś przy nim grzebałam) - na szczęście miałam otwartą klapę od bagażnika i wlazłam do środka przez bagażnik:P
-
Marcelko cieszę się że sytuacja wraca do normy, na pewno ze wszystkim zdążysz, zobaczysz :)
Figurkę zamówiliście personalizowaną :) ?
-
Daliśmy księdzu 300zł.. nie wiem czy to dużo czy mało.. chyba się ucieszył.. ale to taki dobry człowiek, że uważam, że się mu należy!!!
W sobotę idziemy dać na zapowiedzi.. i tutaj nie chciałabym szaleć.. Ile Wy dawałyście?? Bo ja chcę maks 50zł..
My za wszystko zapłaciliśmy 600zł, oboje jesteśmy z jednej parafii ale u nas na zapowiedzi daje się ogólnie 100 - czyli jak każdy jest z innej parafii to razem 200 :-\ :-\ :-\
ale tak jest na wiosce, i tak wołają, że mało >:( >:( >:( >:(
-
też tak miałam z autem...nawet telefon miałam w środku... cudem miałam klucze do domu w kórtce i się przebiegłam po klucze. ja nie wiem jak to jest ze ten autoalarm się zatrzaskuje wtedy.. dziad wstrętny ???
fajnie, 1,5 miesiąca szybko zleci ::)
dobrze ze i mała i mama lepiej się czują ;D
-
hehe to mialas przygode ;) ;)
to jaka ksiege zamowiliscie???
ta co pokazywalas??
i figurka bedzie taka ze ty pozujesz a Marcin robi Ci zdjecie??? ;D ;D ;D ;)
-
U nas proboszcz powiedzial ze przed slubem mamy dac za wszytsko - napytanie ile , powiedizal co laska.
Pytalam sie innej pary ktora brala slub tego samego dnia co ja , powiedziala ze 300zl.Za wszytsko, z zapowiedziami itp.
My dalismy 500zl czy600zl ;).
Mysle ze wiecej niz 50zl na zapowiedzi sie nie daje ;).
-
50zł daliśmy za zapowiedzi :)
-
Ha! Ja nie dawno zrobiłam to samo...tyle tylko, że nikogo w domu nie było, auto z zapalonym silnikiem i światłami i radiem...a ja telefon i klucze od domu i wszystko w aucie :mdleje: :p
-
A mi mój K. powtarza, że jak samochód uruchomiony nie ma prawa się zamknąć...
Już mu nie uwierzę ::)
A Ty Marcella ze wszystkim zdążysz :) Zobaczysz :)
-
Ja na zapowiedzi planuję dać 20 zł :) ogólnie uważam, że za to nie powinno się płacić, ale spoko niech stracę te dwie dychy ;D
A co do przygotowań, to zaraz szybko nadgonicie i na pewno ze wszystkim zdążycie :)
No i pokaż którą figurkę i którą księgę zamówiłaś :)
-
marcelko pokazuj figurkę i księgę, jestem bardzo ciekawa bo też teraz szukam czegoś.
A co do kluczyków mój tato kiedyś zatrzasnął pod blokiem i nie miał zapasowych, musiał wezwać ,,specjalistę''. A po tygodniu robił to samo ;] Ja na szczęście w aucie elektroniki nie mam więc nie mam szans zatrzasnąć kluczyków :]
-
300zl daliscie za protokol? :o
i osobno zapowiedzi? :o
ja jak bede szla to razem z protokolem bedziemy zalatwiac zapowiedzi i chcialam dac 50zl.
czyli za protokol zero. ::)
to wiec za to się placi? :o
-
Troszkę mnie pocieszyłyście... że nie tylko ja taka gapa jestem hehe :) Ciekawe czy facetom też takie rzeczy się zdarzają??? :drapanie:
Netka no teraz to troszkę przesadziłaś :)
Od wieków się za msze ślubną płaciło.. płaci się i będzie się płacić.. hehe :)
Ja mam zapowiedzi w kościele koło którego mieszkamy.. na szczęście zapowiedzi musimy zrobić tylko tutaj bo razem mieszkamy już od ponad 3 lat... ale ten ksiądz jest taki okropny, że jak dam mu 20zł to mnie wyrzuci.. nie znoszę go... :boks:
Ale papierek trzeba zanieść z powrotem więc nie mam wyjścia.. dostanie 50zł i ani grosza więcej... :ban:
Co do księgi to już Wam pokazywałam.... http://allegro.pl/oryginalna-inna-niz-wszystkie-ksiega-gosci-i1539755472.html
Ta w czarne paski tylko, że bez koperty :) Netka dzięki za zgapienie :)Bardzo mi się podoba :) Winietki chcemy zrobić w bardzo podobnym stylu :) Tylko strasznie nie chce mi się robić tych zawieszek :mdleje:
A figurka będzie robiona na zamówienie... dzięki za podpowiedź Ciriness :*
Tak jak napisała Paulincia :)
Ja będę w sukni ślubnej pozować do zdjęcia a Marcin będzie klękał jedną nogą i robił mi zdjęcie :hopsa:
http://www.doye.art.pl/speczamow.html Tutaj zamawiam :)
Jutro jedziemy załatwić te chole... zapowiedzi.. i dać do zmniejszenia Marcina garnitur :)
Na 20 kwietnia umówiłam się na mikrodermobrazję, którą kupiłam na grouponie w październiku :)
20 kwietnia Marcin ma w ogóle 35 urodziny...............................
Macie jakieś pomysły na oryginalny prezent????????? POMOCY!!!! Bedę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi :) :i_love_you:
-
O FUCK!!!
Twój mąż jak moja siostra i jak Hitler są z 20 kwietnia;P
Na pewno ma charakterek zadziorny;)
Na 35 ur to ja będę miała problem za 9 miesięcy co kupić mężowi.
Hmmm, ale te 9 miesięcy zabrzmiało, musiałabym się już o prezent postarać w święta jak mąż wróci;P
Ale tak serio wiesz co ja ostatnio wymyśliłam?
Że na 3 i pół dychy to najlepiej 3l whiskey plus połóweczkę;P
Ale skoro oboje interesujecie się fotografia to może jakiś album z 35 lat w stylu retro albo jakiś gadżet foto??
-
On zawsze dostaje coś z foto... chciałam wymyśleć coś innego :) Ostatnio na Boże Narodzenie dostał kubek który wygląda identycznie jak obiektyw Canona.. Cieszył się niesamowicie :) Myślał na początku, że to prawdziwy obiektyw!!!!
Lolalola ja do Marcina mówię, że za rok kończę 30stkę i już wiem jaki prezent bym chciała :) A on jaki.. No a ja właśnie, że drugą dzidzię heheheheh :) I musi się szybciej za to zabrać.. ale powiedział, że prędzej mi autko na raty kupi :( :( :(
A Ty to koniecznie powinnaś.. tylko ciężko bez męża będzie, co????
-
Hmmm ja mam urodziny 21.04 to może od razu coś na moje wymyślisz? :D :D :D :D :D
-
Co do księgi to już Wam pokazywałam.... http://allegro.pl/oryginalna-inna-niz-wszystkie-ksiega-gosci-i1539755472.html
I tym o to sposobem znalazłam księgę gości :D Poszerzyli asortyment bo kilku nie widziałam i jedna już jest moja :D
-
Mąż na święta wraca więc bardzo idealny czas by akurat na jego ur było baby ;P
Ale jest problem, ja nie chcę jeszcze:/
A czy Twój mąż ma jeszcze jakieś pasje, gra w jakieś gry, udziela się gdzieś?
Ja ostatnio mężowi kupiłam kija bilardowego,żeby ze mna częściej chodził;P
-
Hehe mka będę myśleć zatem :) ale Wy mi pomagajcie...
On ma jeszcze jedną pasję MNIE hehe (ale jestem nieskormna ;D )
Żartuję.. no wiadomo jak każdy facet kocha grać w gry.. tylko ja chciałbym coś z jajem wymyślić.. on kocha na przykład śmieszne koszulki.. Może tutaj macie jakąś fajną propozycję :)
My teraz za bardzo kasy nie mamy więc prezent maks do 100zł....
Karolinka cieszę się bardzo, że pomogłam.. to szybko zamawiaj, bo u nich długo się czeka na realizację.. ale podobo warto!!! A którą wybrałaś??
-
A figurka będzie robiona na zamówienie... dzięki za podpowiedź Ciriness :*
Tak jak napisała Paulincia :)
Ja będę w sukni ślubnej pozować do zdjęcia a Marcin będzie klękał jedną nogą i robił mi zdjęcie :hopsa:
http://www.doye.art.pl/speczamow.html Tutaj zamawiam :)
Moja już też się zamawia :skacza: :skacza: :skacza: Na figurce będę ja z masą książek, K. z laptopem i nasz kot :skacza: :skacza: :skacza: I tez dzięki Ciriness :-*
-
Karolinka cieszę się bardzo, że pomogłam.. to szybko zamawiaj, bo u nich długo się czeka na realizację.. ale podobo warto!!! A którą wybrałaś??
W kwiatki oczywiście z różową wstążką :D
I jeszcze pytanie ile płacicie za figurkę ???
-
Pani jeszcze mi nie odpisała.. ja dopiero wczoraj zamówiłam :) A jak u Was?? Dawno zamawiałaś...??? Myślę, że super pomysł z tą figurką.. bo potem do końca życia będzie na tv sobie stać.. taka pamiątka dla nas to będzie :)
-
Może to co wymyśliłam realnego można przelać na koszulkę. Może być śmiechowo.
Czyli wizerunek facecika zmordowanego, który w 1 ręce trzyma flaszkę z napisem 3l, a w 2 ręce trzyma butlę z napisem 0,5l i podpis:" mam już za sobą 3 i pół...dychy"
-
My napisaliśmy wczoraj i tez jeszcze nic nie odpisali :D
-
a z tyłu koszulki wizerunki paru flaszeczek i napis:" i jeszcze wiele przede mną"
-
Daliśmy księdzu 300zł.. nie wiem czy to dużo czy mało.. chyba się ucieszył.. ale to taki dobry człowiek, że uważam, że się mu należy!!!
my dziś byliśmy spisać wstępny protokół, daliśmy 300zł, to nam babka powiedziała, że jak na zapowiedzi, to za dużo, a jak opłata za ślub, to może być... ostatecznie wyszło, że będzie za zapowiedzi i za ślub ;)
-
135 złotych :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Więc my chyba zrezygnujemy z figurki...
-
Jeśli chodzi o oryginalny prezent, to niestety nie pomogę.
Ja kupuję zazwyczaj praktyczne prezenty :D :D :D
A co do opłat w kościele, to nawet nie chce mi się rozpisywać ;)
Ile by nie dać, to to ksiądz i tak uważa że mało, a my że o wiele za dużo ;D ;D ;D
-
No ja mówiłam że te figurki tyle stoją, też miałam wątpliwości ale naprawdę warto, to niesamowita pamiątka z tego dnia, zdjęć i filmu tak się nie ogląda często a na nią spoglądam chociaż raz dziennie bo stoi na TV
W przeciwieństwie np. do poduszki która się ostatecznie nie przydała i innych rzeczy, warto uzbierać ;)
Mówiłam też żeby szybko zamawiać, Marcelka molestuj Panią jakby co bo masz miesiąc a jej jedna figurka 3 tygodnie chyba schodzi i potem możesz nie dostać tak jak paolka nie dostała :/
Bardzo fajny pomysł z tymi koszulkami. Są takie różne jajcarskie.
Nie wiem a może spersonalizowany kalendarz z Tobą i Zuzą?
-
Figurki tanie nie są, ale rzeczywiście świetna pamiątka. Ja nie miałam, ale nie mam jak postawić na TV
-
Czyli kiedy płaci się za ślub?po spisaniu protokołu?Bo ja już się pogubiłam ::)
-
U mnie dzień, lub dwa przed ślubem.
-
my akurat po spisaniu protokołu płaciliśmy (chyba tak jest u nas) ;)
-
Ja placilam jakos tydzien przed slubem ;).
Figurki bardzo ladne!Ja sama zaluje ze takiej nie kupilam,ale trudno ;).
-
marclella to juz rozumiem wszytsko.. ;)
zdziwilam sie, ze 300zl bo myslalam ze to tylko za protokol jakos daliscie a za slub jeszcze osobno bedziecie dawac ::)
u nas sie placi jakos dzien przed slubem czy jakos tak :)
to dlatego sie pogubilam :)
-
No to u nas trzeba było zapłacić przy spisaniu protokołu :)
Byliśmy dziś prosić o zapowiedzi... masakra.. mamy odebrać papierek dopiero 4 maja :) Mam nadzieję, że nie zrobi problemu i odda nam i nie będzie chciał kolejnej koperty.... ;)
Daliśmy dziś do zwężenia Marcina garnitur...
Szukałam też sukienki na wesele i śniadanie dla Zuzi.. i znalazłam taką jedną śliczną w Smyku i jedną w Wojrusiu.. ale jeszcze chcę poszukać bo ta w Smyku to na śniadanie na dzień po :) A ta z Wojtusia to na wesele.. ale była ecri.. i tak średnio pauje kolorystycznie do mojej sukni............. Ale tą ze Smyka kupię raczej na 100% :) :Serduszka:
Co do figurek to zgadzam się z Ciriness.. naprawdo warto wydać kasę na taką figurkę.. nie musi stać na tv.. wiadomo, że teraz większość osób ma płaskie.. (chociaż my nie hehe).. ale to naprawdę taka pamiątka dla nas... :) Poduszki nie kupuję.. specjalnych kieliszków dla nas też nie.. więc figurkę można kupić.. ale pani jeszcze nie odpisała więc naszej ceny nie znam..
Aaaa i mam już pomysł dla prezent dla Marcina... sama podpowiedziałam go jakiś czas temu Aiste.... wykupię mu godzinkę lub dwie na gokardach.... Oszaleje ze szczęścia :skacza: Co Wy na to.. ?? Chociaż na koszulkę może też się skuszę.. tylko ktoś by musiał projket mi zrobić :drapanie:
A teraz mała reklama:
http://www.facebook.com/pages/Szwarcfotografia/193882287319685
Kto ma ochotę to zapraszam :)
-
Ja już się sama wprosiłam :D
A prezent dla Marcina świetny, taki sam planuję dla mojego Krzyśka na przyszłe urodziny :D :D na pewno się Marcin posika ze szczęścia, faceci to dzieci, lubią takie rzeczy :P
A jak Zuzia? Mam nadzieję, że już z nią wszystko w porządku :)
-
Miło mi bardzo Aniu :)
No to fakt, że mężczyźni to duże dzieci.. dlatego ja chcę drugą córeczkę.. :P
Ale się też cieszę.. bo ja też na tym skorzystam :) Mamy jeszcze kupon z groupona do restauracji na jakieś spaghetti :D
Z Zuzką już wszystko super.. wielkie dzięki!!!
-
O to super dzień Wam się zapowiada :)
Ja też bym chciał dwie dziewczynki :) już niebawem będziemy się starać :P :P
-
Jeju , jakie piekne te zdjecia !!!!!!!!!!!BOSKIE !!!
Tez sie wprosilam, a co :D.
-
Prezent dla meza rewelacyjny!
-
Dzięki Aga! Na naszej stronie nie da rady tylu zdjęć dodawać ile by się chciało :) a Tutaj ograniczeń nie ma :)
Aniu to ja trzymam kciuki!!!! Ja bym bardzo chciała drugą dzidzię.. ale nam się w życiu troszkę pomieszało i nie wiem jak to będzie.. do września mamy wstrzymaną decyzję..
-
No ja myślę, że jak nie dostanę pracy, to zaczniemy od razu.... na co czekać :)
Mam nadzieję, że problem się jakoś rozwiąże i nie będziecie musieli niczego odkładać :)
-
Co do figurek to zgadzam się z Ciriness.. naprawdo warto wydać kasę na taką figurkę.. nie musi stać na tv.. wiadomo, że teraz większość osób ma płaskie.. (chociaż my nie hehe).. ale to naprawdę taka pamiątka dla nas... :) Poduszki nie kupuję.. specjalnych kieliszków dla nas też nie.. więc figurkę można kupić.. ale pani jeszcze nie odpisała więc naszej ceny nie znam..
Ja wiem, ze to pamiątka, ale my na chwilę obecną nie mamy tyle kasy, żeby wydać na jedną rzecz... Może coś dodatkowo będzie, to wtedy tak, na razie się wstrzymujemy :)
I my też nie mamy płaskiego telewizora :D
-
prezent dla męża (przyszłego ;) ) rewelka, faceci to lubią ;)
zdjęcia super, macie talent!! :D
-
Przepiękne zdjęcia.
Zresztą zawsze jak coś wrzucisz, to się zachwycam.
Nie da się ukryć - macie talent !!! ;D ;D ;D
Prezent dla Marcina, super.
Jestem pewna, że w 100% trafiony ;)
-
Jejku, śliczne fotki :)
-
piękne zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
szkoda, że mieszkacie na drugim końcu Polski :-[
-
Ja tez zaluje ze Marcelka nie mieszka kolo mnie ::).Juz bym zamawiala jakas sesje :).Takie piekne zdjecia ze az dech zapiera!
-
Marcyś super ta figurka. Ja też uważam, że kieliszki specjalne dla pary młodej są zbędne. I też nie mieliśmy. A poduszki ślubne uważam jako ślubny koszmarek ;). Mi sie bardzo podobaja obrączki położone na tacy (talerzyku) kościelnym. Ale każdy ma swoje priorytety :D.
A sukienka dla Zuzki to podstawa ;). Fajne też widziałam ostatnio w Zarze, ale chyba raczej na drugi dzień niż samo wesele. Ciekawe jaka znalazłaś w Wójciku. Ja się nie mogłam zdecydować i w końcu kupiła mi koleżanka w Irlandii. ;).
Jak to dobrze, że zdrówko Zuzi już wróciło. Buziaki
-
też obejrzałam Wasze fotki. Pozazdrościć talentu :)
-
Dzięki dziewczyny.. To bardzo miłe co piszecie :)
Sezon się zaczyna to będę Was teraz zamęczać zdjęciami :) No chyba, że nie chcecie... to mówcie!!
Pani od figurki jeszcze nie odpisała.... Będę jutro do niej dzwonić!!!
Weekend pracowity.. w niedzielę sesja Szymusia.. pierwsze wyniki tutaj: http://www.facebook.com/#!/album.php?fbid=194330007274913&id=193882287319685&aid=39027
Dziś prawie cały dzień na ogródku spędziłam wraz z Marcinem i Zuzią :) Dzielnie mi pomagała przesadzać kwiatki :)
A późnym popołudniem spacer na jasnych błoniach (zdjęcia na fb). Jednym słowem CUDNY DZIONEK nam minął :)
Aaaaa i kupiliśmy 4 duże tuby konfetti w Party Deco za 6,50zł :D Chyba starczy co?
-
Marcelko napisz jeszcze raz do tej Pani, ja napisalam w piatek i w sobote rano mialam juz odpowiedz ;) ;)
Napisz jej dzis i jutro napewno dostaniesz info..moze cos przez przypadek przeoczyla ;) ;)
My tez kupilismy dzis te tuby,ale tylko dwie :drapanie:
i tak mysle ze chyba nam stykna...
no to fajnie ze weekend sie udal,pogoda byla przyjemna az zal nie wykorzystac ;D ;D ;)
-
Dzwoń do Pani dzwoń, a wcześniej z nią nie pisałaś?
Szczerze mówiąc może być ciężko..
A mówiłam od razu zamawiać? :mdleje:
-
Oooo to już wiem,gdzie te tuby są ;D Zadzwonie zaraz do mamy może mi kupi ;D
A są tam różne kolory itp?
Marcelko lecę na fb-co prawda nie mam fotek ale mam nadzieję że się skapniesz iż to ja :-*
-
Tuby chyba wystarcza. My tez mielismy 4 i było mega dużo bałaganu :)
-
Ja kupiłam 3 tuby + 20 rożków z płatkami róż :D :D :D :D :D To będzie bałagan ::) ::) ::)
-
Ja dzis jade po tuby,czekam tylko az Pm sie ogranie i ruszamy :D mam nadzieje ze jeszcze beda :)
-
Już zadzwoniłam :) Pani powiedziała, że z figurką na pewno zdąży.. przerposiła, że nie odpisała.. musiało jej jakoś umknąć :) Powiedziała, że do końca kwietnia chce się wyrobić z tymi figurkami :)
Tub w Pary jest dużo.. tak więc na pewno nie zabraknie :) Ja też chcę jeszcze płatki róż dokupić (żywe).
A dziś kupiłam Zuzi sukienkę!!! Jest CUDNAAAAAAAAAAA!!! Tylko, że rozmiar 86.. i jest taka idealna na nią teraz.. mam nadzieję, że nie urośnie przez te 1,5 msc :) zdjęcie dodam wieczorem :)
-
Zapytajcie księdza co on na to. U nas było tak, że najpierw się nie zgodził, a potem wyraził zgodę, ale powiedział, że musimy kogos po ślubie zorganizować do posprzątania tego. I tak zrobiliśmy.
-
Uważajcie też na żywe płatki. Bo róże puszczają szybko sok i mogą one pobrudzić ubranie, szczególnie suknię. Ja chciałam tylko żywe, ale ostatecznie w ogóle zrezygnowałam z żywych.
-
To czekam na zdjęcie Zuziowej kiecuszki ;)
A co do sprzątania pod kościołem, to ja bym na pewno się na to nie zgodziła. Co tydzień daję na tacę, płacę za ślub, więc niech sobie radzą sami. Jeszcze tego brakuje, żeby księża zabraniali sypać ryżem, czy konfetti :) ale w tym kraju, to mnie już nic nie zdziwi ::) ::)
Cieszę się, że pani zdąży z figurką, już się nie mogę doczekać efektu :)
-
czekam na foto sukienki. mam siostrzenicę prawie w wieku Zuzi, może moją siostrę coś natchnie :)
-
to fakt, byłam wczoraj w Party i tub jest sporo, a w razie czego można domówić ;)
oczywiście czekamy na zdjęcie kiecuszki Zuzaczka :)
-
Zdjecia Szymusia sa cudowne :Serduszka: jak dla mnie takie przejrzysto cieple :hahahaha: rzeczywiscie w Party pelno jest tub,zakupilam 4 sztuki ;D a przede wszystkim poka sukienusie Zuzki ;)
-
Zapytajcie księdza co on na to. U nas było tak, że najpierw się nie zgodził, a potem wyraził zgodę, ale powiedział, że musimy kogos po ślubie zorganizować do posprzątania tego. I tak zrobiliśmy.
Mnie już nic w kościele nie zdziwi...
Już sobie wyobrażam sytuację jak mama z miotłą leci zbierać płatki :D
-
a no u mnie tez nie mozna niczym sypac, tylko kasą ::)
a więc tez bede musiala kogoś zalatwić do sprzatania...
no i kolejny dodatkowy koszt ::)
pokaż sukienkę Zuzi :)
-
Ja tez zaluje ze Marcelka nie mieszka kolo mnie ::).Juz bym zamawiala jakas sesje :).Takie piekne zdjecia ze az dech zapiera!
ja zamowilam:)
-
Zapytajcie księdza co on na to. U nas było tak, że najpierw się nie zgodził, a potem wyraził zgodę, ale powiedział, że musimy kogos po ślubie zorganizować do posprzątania tego. I tak zrobiliśmy.
Mnie już nic w kościele nie zdziwi...
Już sobie wyobrażam sytuację jak mama z miotłą leci zbierać płatki :D
No masakra to była. Ale poprosiliśmy dziewczyny od demontażu dekoracji w Kościele i posprzatały płatki. Narobiły się, bo padał deszcz więc generalnie była masakra :).
No mnie to dziwi i nie dziwi. Wszyscy chcą na ślubach zarobić: restauracje, orkiestry, kamerzyści, fotografowie, dekoratorzy, więc dlaczego i nie kościół. I na hasło ślub i wesele cena rośnie o 100%.
-
Suprynka owszem niech zarabiają ale kościół?! Oni i tak nie narzekają na biedę, a ideą tej instytucji nie jest raczej zarobek.
Kasia chwal się :) My byliśmy w niedzielę, nasza coroczna tradycja robienia sesji u Marcina ;D to był już 4 raz :)
-
Pewnie niech zarabiają, ale te wszystkie firmy mają niekiedy chore ceny. Więc kościół niech też zarabia. U mnie przynajmniej widać w co tą kasę pakują i nie mam żadnych zastrzeżeń ;).
-
czkamy na sukienusie :tupot: :tupot: :tupot:...!!!
-
ja dopiero 28.04.
-
Ja nie wiem, kto u mnie miałby posprzątać trawnik, bo mój kościół w lesie na polanie stoi :D Chyba taki odkurzacz do liści by się przydał :D
-
u mnie nikt nie mowil czy mozna czy nie,
moja kolezanka miala rok temu i sypalismy platkami roz..
ona sie zawinela i w sumie sie nawet nie zainteresowala..
w kosciele platkami sypac mozna wiec czemu nie przed kosciolem :P :P
takze ja probuje.. najwyzej ksiadz z miotla przyjdzie i zaczniemy zamiatac ;D ;D
-
Dziewczyny przepraszam ale nie dam rady dzisiaj zdjęć dodać.. padam po prostu.. Zuzka zasnęła mi przed chwilką dopiero.. mam kupę roboty a jutro do pracy na 12 godzin od 9 do 21.. Muszę się wyspać a w sumie nie wiem o której położę sie spać taki mi bałagan został...
Dyskusja się widzę niezła rozwinęła :) Ja tam księdza spytałam i się zgodził chociaż nie chętnie bo on sam potem musi sprzątać.. a ma ok 80 lat.. ale ja na 100% poproszę kogoś (czytaj zapłacę) żeby posprzątał.. :)
Kasiu tylko Marcin a Marcin..a ja to co?? też zdjęcia robiłam :P
Kasiu nie możemy się doczekać sesji z Wami :) Bardzo lubię kwiecień, bo głównie zdjęcia dzieciom właśnie robimy :) Na dniach kolejna sesja z dwulatką tym razem :) A ja jutro po 12 godzin, w piątek też i w poniedziałek.. a w weekend sesja.. do tego wieczorami robimy podziękowania dla rodziców - fotoalbum ze starych zdjęć - w sumie to Marcin robi :) skanuje i obrabia stare zdjęcia..
Oki uciekam weszłam tylko po to, żeby Wam odpisać.. postaram się na dniach nadrobić Wasze wątki ale z czasem mam ostatnio masakre :)
-
I jeszcze raz przepraszam, że zdjęć dziś nie załączę.. błagam o wybaczenie :blagam: :blagam:
-
wybaczam :p ale i tak czekam na Zuziowa sukienke ;D
idz Kochana ogarnac balagan ;)
-
A ja anwet ksiedza sie nie pytalam o sypanie platkow :D.Zapomnialam i tyle :P.
A poznie przed slubem gdy dowiedzialam sie ze Proboszcz bedzie nam udzielal slubu to mialam stresa zeby czasem nic nie powiedzial w trakcie slubu o sypaniu kwiatkow przez mala dziewczynke , do tego jeszcze druchuny hihi.Ale bylo dobrze.
-
Marcella ja tez, jeszcze musze dziewczynkom kiecki kupic ;)
-
Kasiu a masz już jakieś na oku???
Oto moje cudeńka dla Zuzi..
Robię to tylko dla Was chociaż jestem wykończona po 12h.. na szczęście Zuzia jeszcz nie spała to chociaż ją ululałam :) Tyle ją dziś widziałam...
zdjęcia są kiepskie jakościowo.. ta ecri się prześlicznie świeci.. a ta różowa jest naprawdę różowa anie w takim niewadomym kolorze.. zdjęcia jak dla mnie w ogóle nie oddają ich uroku ale nie mam już siły włączać ps i poprawiać chociażby kolorów.. musicie ruszyć wyobraźnią :)http://images47.fotosik.pl/803/1016f761adf748bd.jpg
http://images41.fotosik.pl/796/8ad32b92e57a2c68.jpg
I jak???
oki uciekam się kąpać i spać :)
Z Marcinem się jeszcze nie widziałam bo wyszedł z domku jak tylko wróciłam.. ale zaraz będzie i obejrzymy sobie na vod usta usta ;)
a jutro wieczorem mam nadzieję, że uda mi się nadrobić Wasze wątki.. oj doba jest zdecydowanie za krótka!!!
-
Zdjęcia sukienek są za duże dlatego tylko linki.. ten pierwszy coś się źle dodał:
http://images47.fotosik.pl/803/1016f761adf748bd.jpg
-
Jak dla mnie sukienki śliczne! ;)
Szczególnie ta ecri ::)
-
ale fajne sukieneczki :D
jak dla mnie wygrywa rozowa ;D
taka mala kobietka bedzie ;D
elegancko ;D
-
Woww...jestem za tym żeby Zuzka w ecru była w kościele a w tej drugiej na weselu-są tak boskie że nie umiałabym wybrać :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
śliczne sukienusie :D obie :)
-
Obie sa przesliczne ;D nie potrafilabym sie zdecydowac na jedna ;)
-
Cudniaste te kiecki :) Młoda będzie gwiazdą :P :P
-
Są cudowne.. .a ta różowa... ahh! :) Będzie ślicznie!
-
Tą różową to ja sama bym włożyła :D
-
Karolinko o tym samym pomyslalam :P :P :P
sliczne sukieneczki,tak jak dziewczyny pisza,
jasna do kosciola -rozowa na imprezke ;D ;D ;D
Marcelko od dzis miesiac :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
ja nie bardzo przepadam za rozowym ale kurcze ta sukienka jest super!!!
tak jak dziewczyny pisza, sama bym mogla zalozyc taka ;D...
-
Prześliczne sukienusie ;D
-
Obie sukieneczki śliczne. Tak, jak piszą Dziewczyny, sama bym tą drugą nie pogardziła (nie wiem, jaki to dokładnie kolor - chyba koral :) ). Ale może właśnie dlatego, że wygląda, jak na starsze osoby. Jestem więc za tą jasną ;D
-
A ja w pierwszym momencie myślałam,że ta różowa jest dla Ciebie ;D Boska jest!Zresztą ta druga również ;D
-
też myślałam, że ta różowa jest dla Ciebie ;D świetne te kiecuszki
-
Śliczna sukieniusie
-
Widze ze nie tylko ja myslalam ze rozowa dla Ciebie :D.
Sliczne te kiecunie!!!
-
Cudowne kiecunie :)
-
sukieneczki śliczne ;D ;D ;D ;D
a w tej różowej to będzie mała elegantka ;D ;D ;D
hheheh też początkowo myślałam, że jest dla Ciebie - rzadko się spotyka tak eleganckie sukienki dla małych dzieci ;D ;D
-
normalnie sukienki eleganckie ;D
mnie osobiście podoba się ta różowa ;D
sama bym w niej chętnie poszła ;)
-
Ja też myślałam, że różowa dla Ciebie ;)
Obie śliczne.
Zresztą Zuzka jest tak ładna, że choćby poszła w piżamce to i tak by błyszczała ;D ;D ;D
-
Marcelko, gdzie się podziewasz?
-
Piekne te sukienusie :)
-
Marcelko, łer ar ju :P ;D
-
wszystkich po kolei gdzieś wciąga ;)
-
Jejku dziewczyny kochana jesteście, że tutaj zaglądacie jeszcze... :i_love_you:
Cieszę się, że podobają się Wam sukieneczki.. ja też jestem nimi zauroczona.. i bardzo bym chciała kupic sobie taką różową na dzień po ślubie... ale chyba takich ładnych dla dorosłych kobiet niestety nie ma... :drapanie:
Ja po prostu kompletnie nie mam czasu.. do ślubu zostało miesiąc czasu a my dalej stoimy w miejscu...
w środę, w piątek i w poniedziałek bylam w pracy 12h...
Za to weekend minął nam genialnie.. Cały weekedn spędziliśmy razem w trójkę.. i non stop na dworze.. wracaliśmy do domku tylko na spanie Zuzaka :)
W sobotę odwiedzili nas znajomi z Niemiec.. dostałam też różyczkę od Marcina.. od tak bez okazji... :serce:
W niedzielę przyszli do nas dwie pary z córeczkami w wieku Zuzki.. i posiedzieliśmy sobie na ogródku.. było cudnie, a dziewczyny miały super zabawę... :cancan:
Jutro Marcin ma 35 urodziny.. :disco:
Ja na 10 rano mam co prawda mikrodermobrazję.. Pani nie mogła umówić mnie w inny dzień a jak bym nie poszła to by mi kupon stracił ważność.. no ale już trudno.. po zabiegu będę cała dla Marcinka.. Zuzia od 12 idzie do babci.. na 12 :15 on do fryzjera, potem na małe zakupy do Galaxy bo musimy mu kupić koszulę w końcu.. później do restauracji na pyszne jedzonko (mam nadzieję) a potem do Silwera na Gokardy.. troszkę dałam ciała bo nie zrobiłam rezerwacji.. ale jutro z rana będę tam dzwonić i mam nadzieję, że nie będzie za późno..
No i na koniec idziemy do Hormona się wyszaleć :skacza:
Może wpadną jacyś znajomi :)
Z ślubnych spraw nie mam co Wam pisać.. nieźle co miesiąc do ślubu a my w miejscy stoimy......
W ogól
-
No to szykuje Wam się imprezka jak talala :D ;D
Złóż życzenia PMowi ode mnie! ;D :D
Hehe :)
-
Wszytskiego naj dla Marcina ;)!
-
Marcelko WSZYSTKIEGO NAJ NA MARCINKA ;D ;D
Udanego dnia!!!Bawcie sie dobrze ;D ;)
-
100 dla narzeczonego!!! ;D ;D ;D
-
Sto lat dla Marcina!
Sukieneczki są śliczne ;D
-
100 lat dla narzeczonego :)
-
No piczko jedna widzę, że robisz wszystko "tylko nie ślub" :D :D :D
-
Wszystkiego naj...ale ślubem też się zajmijcie ;)
-
Ale mam kacaaaaaaaaaaaaa.. Ale kara za dobrą zabawę musi być.. było REWELACYJNIE!!!!!!!!!!! Opowiem wieczorem jak dam radę :)
Marcin bardzo dziękuje za życzonka :)
-
Nooo...koniecznie opowiadaj ;)
-
Babeczki nie wiem czy zauważyłyście, że do mojego ślubu został tylko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mdleje:
-
1 miesiąc :)
-
No to teraz poleci szybko :D!!!
Ja juz nie moge sie doczekac relacyjki ;) ;) ;).
Delektuj sie tym cudownym dniem!Bo tak szybko leca minuty,godziny ::).
Ja jeszcze raz chce slub :P!
-
Tylko miesiąc :D
-
tak tak Marcelko, oczywiście, że zauważyliśmy, że został miesiąc do ślubu :)
dlatego ogarniaj wszystko, bo czasu Ci zabraknie ;)
-
Nooooo.... to teraz się zacznie.... najlepsze - of kors :D :D :D ;) :-*
-
pozostał ostatni miesiąc do odliczania! będzie dobrze! :)
-
Hmmmmmmmmmmmm chyba zaczynam powoli się bać, że nie zdążymy.. ale od jutra jedziemy z koksem na całego..
- chcemy wybrać drinki
- pojechać uzgodnić szczegóły co z autem.. bo jak nie będziemy mieć to będzie trzeba zamawiac dekorację na auto i tablice...
- wybraliśmy w końcu podziękowania dla gości: ciasteczka z wróżbą.. będą leżec po prostu na talerzykach i czekać na gości :)
- może jutro zabierzemy się za winietki :)
- w piątek mamy spotkanie z naszym wodzirejem i będziemy uzgadniać konkursy itd.. mamy sporo pomysłów..
- jutro chcę odebrać w końcu moje buty.. i uzgodnić dni na taniec bo czasu naprawdę już mało..
to chyba tyle na jutro :)
W sobotę nic nie załatwimy, bo mamy umówionych dwóch klientów a w niedzielę robimy od samego rana zdjęcia na ślubie.. tak więc świąt w tym roku nie będziemy mieć.. w sobotę może pomyję okna za to jeśli będzie ładna pogoda..
A teraz relacja z dnia wczorajszego..
Rano pojechałam na mikrodermobrazję.. gabinet kosmetyczne na ul. Koński Kierat w klubie fitness..
Troszkę się przeraziłam tego gabinetu.. bo taki malutki.. ale pani była bardzoooooo sympatyczna.. to był prawdziwy relaks..
Zrobiłam mikrodermobrazję buzi i ramion.. Na ramionach mam takie zrogowacone krosty po ciąży jeszcze, które nie chcą zejść..
Powiem Wam, że na twarzy efekt super... skóra taka gładziutka...
Ale ramiona wyglądają gorzej niż były.. wyszło mnóstwo krostek jakbym się przewróciła i zdarła skórę.. no ale może tak ma być.. za tydzień idę jeszcze raz.. mam nadzieję, że skóra przez miesiąc zdąży się zagoić.. :boje_sie:
Oczywiście jak ja sobie zrobiłam ten zabieg to wyszło słoneczko i ponad 20 stopni temperatura.. a ja tych ramion nie mogę opalać więc musiałam chodzić w marynarce... na twarzy miałam mocny filtr przeciw słoneczny założony...
Po zabiegu pojechaliśmy z Marcinem i Zuzką do fryzjera - tzn Marcin się strzygł.. na irokeza po raz ostatni przed ślubem :)
Potem do domku..
O 16 zawieźliśmy Zuzkę mojej mamci i pojechaliśmy na gokardy.. na Wojska Polskiego.. okazało się, że dla jublilata jest 50% zniżki... więc za pół godziny zapłaciliśmy tylko 100zł :)
Jejku ale super zabawa.. :auto:
Polecam wszystkim!!1 Chociaż ja się bałam szybko jeździć.. i pewnie panowie mieli ze mnie niezły ubaw... :frajer: ale na szczęście byliśmy sami na torze :)
Marcin za to szalał żę hoho :hopsa:
Było naprawdę super!!!
Potem do domku na szybką kąpiel.. zamówiłam taxi i pojechaliśmy do restauracji na obiadek.. na grouponie była ostatnio oferta do restauracji na deptaku Bogusława... lokal: Trattorii Spago
I tym razem nie polecam.. jedzenie było bez smaku.. serio.. musiałam solą doprawiać.. chociaż ja zazwyczaj lubię mdłe jedzenie.. ale te już było zupełnie bez smaku... żałowaliśmy, że nie pojechaliśmy do naszej ukochanej Santorini...
No i po jedzonku do Horomona :cancan:
Przyszło parę znajomych.. min moja świadkowa z mężem, dwóch fotografów i mój przyjaciel ze swoją kobitką..
Jejku babeczki ale było genialnie.. wygadałam się za wszystkie czasy.. wytańczyłam i w ogóle.. no i nieźle spiłam...
Ale tak bardzo na wesoło..
Marcin powiedział, że to jego najlepsze urodziny w życiu :skacza:
Do domku wróciliśmy po 3 hehe..
Mama Zuzkę przywiozła nam o 15 dopiero więc mieliśmy czas żeby wypocząć.. ale oczywiście obudziliśmy się o 7 (Zuzia zazwyczaj się o tej godzinie budzi) i za nic nie mogliśmy dalej zasnać.. zła byłam bo w końcu mogliśmy się wyspać a tu d.u.p.a hehe :)
No ale przyzywczajenie się robi swoje..
Teraz już nie jest tak źle... kac powoli mija hehe :)
Jejku ale Wam posta nasmarowałam.. Ciekawa jestem czy któraś z Was do końca to przeczyta hehe :)
Mega buziaki dla wytrwałych :-* :-* :-*
-
Ja przeczytałam :D
Kac sprawa nie dobra, ale przynajmniej warto było :)
-
przeczytałam! ;D super dzionek mieliście! pozazdrościć. W właśnie byłam ciekawa jak z ta mikrodermobrazją jest, bo kiedyś chciałam zrobić, ale się bałam. A na jak długo utrzymuje się efekt (gładka skóra)?
-
Ryzykownie robić mikro na 3 tyg przed ślubem (mam na myśli tą na która idziesz za tydzień) mi skóra trochę czasu złaziła i na bank nie zdążyłoby mi się wszystko wygoić ::) ::) ::) Ale grunt to to, że bez wągrów :D :D :D
Szaleliście widzę..mi się urodziny nie udały przez choróbsko PMa ;) :D :D :D Odbijemy-a co :D ;) ;) ;)
No to plan masz na jutro konkretny-będę czekać na efekty w końcu powinnyśmy dopingować siebie na wzajem bo termin ten sam ::) ::) :P :P
-
Fajne takie dlugie wypocinki :D.Ja lubie czytac to co piszesz ;).
Naprawde fajnie wymyslilas spedzenia czasu w urodzinki!Caly czas jakies atrakcje!
-
To pobalowaliście ;D
-
Brawo dla Was dziewczyny!!! :brawo_2:
Zawsze staram się wymyślić coś super na urodzinki M.. teraz miałam na to mało czasu.. ale wyszło super!!!
Mka ale ja mikro będę robić już tylko na ramionach... myślisz, że odpuścić??? Kurcze te strupki teraz wyglądają nieciekawie.. jeszcze gorzej niż było.. ale liczę, że jak zejdzie to będzie ok.. a jak nie to Pani Nogal będzie miała zabawę w retuszowanie...................
Twarz jest super.. bardzo gładziutka.. Parę dni przed pójdę do Pani na jakiś fajny zabieg na twarz..
-
Prezent udany, z resztą jak cały dzień! :) Jutro pracowity dzień - jak u mnie. A co do mikro - to nie wiem. W zeszły wtorek byłam u kosmetyczki, robiła mi peeling kawitacyjny - a w piątek po kąpieli wieczornej wyskoczyło mi na buzi milion, hmm nawet miliard czerwonych krosteczek!! Jakie szczęście, że poszłam teraz a nie np. przed ślubem kilka dni! Tak więc, może odpuść sobie takie zabiegi, bo nie masz gwarancji, że Twoja skóra zareaguje tak samo... Ja nigdy w życiu nie miałam własnie problemów z cerą, ale chciałam, żeby buzia wyglądała lepiej... A teraz antybiotyk, maść zrobiona specjalnie dla mnie... I zero solarium póki co - a bladziocha jestem! A suknia biała :(
-
Zobaczę jak za tydzień będą wyglądać moje ramiona i podejmę decyzję..
Nie mam cały czas biżuteri na ślub.. a najgorsze jest to, że cały czas nie jestem zdecydowana którą wybrać.. Podobają mi się te kolczyki co ma Anjuszka.. ale do tego chyba nie ma wisiorka..
-
ojej nie wiedziałam, że tą mikrodermabrazją są takie numery ::) chcialam też sobie zrobić przed ślubem ale w sumie to jest chyba dobre do tłustej albo normalnej cery a ja mam strasznie suchą więc może lepiej jakieś nawilżanie się przyda ;)
-
Ja mam podobne zdanie co dziewczyny...tzn wszystko zależy też od Twojej cery.
Mi po mikro twarz dochodziła przez jakies 2-3 tygodnie...dlatego też przez ślubem już jej nie robię,tylko chyba oczyszczanko +jakiś peeling ;)
Jeżeli sprawa dotyczy ramion to obserwuj jak szybko Ci się zagoi i będziesz miała jasną sytuację,ale wiesz-przez jakieś 2 tyg.zero opalania ;)
-
Hmmmm no zrobiłam miesiąc przed ślubem więc chyba będzie ok.. ale w takim razie na ramiona już nie będę robić.. no nic.. najwyżej poproszę Panią Nogal żeby mi dała dobry podkład na te ramiona...
-
Po tej mikro spokojnie wszystko ci się zagoi :) Może na ramiona też o jakiś fajny peeling poproś :) :-*
-
hmm pisz ile chcesz takie posty,fajnie sie czyta ;) ;)
Kurde nie wiedzialam ze z mikrodermabrazja takie numery sa,
tez sobie chyba tylko na peeling pojde,
Ciesze sie ze urodzinki tak sie udaly :skacza:
te gokardy to super sprawa ;D
-
Moja skóra też po mikro długo dochodziła do siebie i ja bym również się bała robić jej tak krótko przed, skoro teraz już tak zareagowała z drugą może być jeszcze gorzej...Albo i lepiej ;)
Świetnie wymyśliłaś te urodzinki. I jeszcze jedna rzecz- uważam że ciasteczka z wróżbą to genialny pomysł! ;D
-
no ciekawa sprawa z tymi ciastczkami :D
może odgapię :]
a co do mikrodermoabrazji to znam dziewczyny, które bardzo sobie chwalą i efekt jest super. a mi po mikrodermoabrazji na przykład popękały naczynka mocno... i tak już zostało... :beczy: więc ja już tego nie chcę...
dzisiaj idę do kosmetyczki na laserowe zamykanie naczynek :-\
-
Jejku...ja też w końcu muszę sie na to wybrać :(
-
Ja się tak wybierałam przed ślubem, że się nie wybrałam wcale ;D
-
Ja byłam na mikro we wtorek ;D i 2 tygdnie temu ;D a za 2 tygodnie ide na zabieg złuszczania naskórka kwasami :P Pani kosmetyczka mówiła, że po pierwszej mikro skóra przeważnie gorzej wygląda niż po następnych, bo 1. to jest nowość dla skóry itp.itd. , a poźniej już jest lepiej ;) no, ale ja na ramiona nie miałam mikro, tylko na twarz. Buźka jest fajna, fakt, ale mi się wydaje, że na moją cere to mi już nic nie pomoże >:(
a pomysł z ciastkami z wróżbą dla gości super ;D
No fajnie, że urodziny tak świetnie wyszły, no i że najlepsze w życiu Marcina, teraz masz wysoko poprzeczkę zawieszoną na następne lata ;D ;D ;D
-
Wesołych Świąt Wielkiej Nocy w gronie najbliższych
życzy werka ;)
(http://images37.fotosik.pl/773/b0947baddbe66863.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Mamy zrobiony projekt wizytówek i zawieszek :skacza: :skacza: :skacza:
Nasza drukarka tylko coś nie chce drukować, więc jak pojadę do rodziców do pracy to sobie wydrukuję :) Mi się bardzo podobają i wyglądają identycznie jak księga gości - która ma przyjść po majówce dopiero... :Maruda:
Jakoś zapomniałam, że dziś wielki piątek :drapanie: i za samochodem pojedziemy dopiero po świętach.. i pewnie butów też nie odbiorę :(
Ale na 17 jedziemy do wodzireja ustalic szczegóły.. więc coś tam się ruszyło doprzodu...
Muszę sobie zrobić listę rzeczy, których jeszcze nie mamy to będę się bardziej mobilizować..
Myślicie, że ciasteczka z wróżbą mogą leżeć sobie na talerzyku i czekać na gości weselnych???
Aaaa i znacie jakiś fajny śmieszny wierszyk na zawieszki?????????????
A tych świąt jakoś w ogóle nie czuję.. pewnie dlatego, że w pracy będziemy.. no ale może jutro zmobilizuję się i posprzątam w domku i może okna umyję...
No i z koszyczkiem pójdziemy, żeby Zuzka miała radość...
Wczoraj wieczorem obejrzałam Usta Usta na vod i się poryczałam... bez sensu zakończenie dają.. przestał mi się podobać ten serial.. na początku była taka fajna komedia.. a teraz prawie horror z tego zrobili...
-
kurcze, nie wiedziałam, że po mikro takie cyrki są... miałam się wybrać na to, ale chyba sobie odpuszczę...
urodzinki super wymyśliłaś :)
jak kac był, to znaczy, że imprezka udana :D
sama robiłaś projekt wizytówek i zawieszek, czy zlecałaś komuś??
jeżeli chodzi o jakieś ciekawe wierszyki na zawieszki, to miałam gdzieś spisane, muszę poszukać... jak znajdę, to na pewno napiszę :D
-
ja bym poszła 2 tyg. przed na mikro i nie później i nie kombinowała z buzka przed ślubem ;) ;)
w sumie to tak zrobiłam przed swoim...
jeden zabieg dużo nie pomoże a po co ryzykować.... hehe
-
Gdybym wiedziała też bym się nie zdecydowała.. do tej pory słyszałam same super opinie.. no ale nie martwię się.. mam miesiąc więc myślę, że czasu wystarczy :)
Basimir projekt robiliśmy sami :)
A dokładniej ja wpadłam na pomysł jak ma to wyglądać a Marcin zaprojektował.. :hopsa:
Pamiętacie jak księga gości wygląda.. w czarno białe paski.. i po środku jest taka ramka a w niej napis księga gości.. no to winietki będą wyglądać identycznie tylko, że w środku napis np: panna młoda..
I tak samo zawieszki.. tylko ramka będzie większa i w środku będzie tekst.. dalej nie mam wierszyka jakby co....
Pojechaliśmy dziś do wodzireja i ustaliliśmy wszystkie konkursy...... :skacza:
Oj będzie się działo!!!!
Będą też przyśpiewki na akordeonie a jak goście będą jedli to będzie grał na saksofonie....
Nie mogę się już doczekać...
A i będziemy mieć dużo śmiesznych prezentów dla gości :brewki:
-
A jakie to będą prezenty ???
-
(http://www.empikfoto.pl/albumy43/449326/1002060/previews/40132188_kartka_wlk09_new.jpg?1303544147)
ŻYCZY PATRYCJA :uscisk:
-
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
(http://www.allefajne.pl/albums/userpics/10080/149/wielka_1.gif)
ŻYCZY JUSTYNA
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
WESOŁYCH ŚWIĄT! :-*
(http://img864.imageshack.us/img864/1720/kurczak.jpg) (http://img864.imageshack.us/i/kurczak.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Dziewczyny ja Wam po prostu u siebie życzę zdrowych i spokojnych świąt..!!
Mkarolinka min takie będziemy mieć:
- express do kawy - super express+saszetka kawy
- serwis obiadowy na wizytę teściów - plastikowe talerze itp.
- odkurzacz - miotełka do kurzu, może być też zmiotka
- 100 000 zł (najdroższe puzzle świata) - zmielony brykiet banknotów
- najstarsza lokata bankowa - świnka skarbonka
- worek złota - czekoladki-pieniążki w złotych "sreberkach"
- oryginalna taśma z wesela - papier toaletowy z nadrukiem komiksowym "młoda para",albo jakiś inny wesoły (jest np. papier sudoku, lub dolary), albo i zwykły papier ( w tej wersji może być też "fotki z wesela", bo są też takie serwetki lub chusteczki z takim samym nadrukiem (wszystko do kupienia na aukcjach internetowych)
- pralka - stara tara do prania
- Polonez caro - wódka Polonez + fajki caro
- rejs Batorym - flaszka Batory
- deskorolka - deska do krojenia, rolka recznika jednorazowego (papieru toaletowego)
- nagroda niespodzianka - jajko niespodzianka,
- kolacja dla dwojga w chinskiej restauracji - woreczek ryżu, świeczka, pałeczki
- wycieczka do Finlandii - flaszeczka finlandii
- niezbędnik energetyczny - zapałka, świeczka, prezerwatywa
- odkurzacz bezprzewodowy - szufelka + zmiotka
- samochod sportowy-zabawka oczywscie
-
A i jeszcze jedno... byłam dziś w kościele.. wiadomo z koszyczkiem.. i z ciekawości chciałam zobaczyć czy wiszą nasze zapowiedzi...
i co nie wiszą.............
mało tego w niedziele ksiądz też nie wyczytywał, bo co prawda ja do kościoła nie chodzę ale moja znajoma jest co tydzień i specjalnie zostawała do końca, żeby usłyszeć.............
Ale kasę oczywiście ksiądz zabral...
4 maja idę po odbiór tego świstka...
Masakra co nie??
-
No to ksiądz pojechał....... :nerwus: Ale najważniejsze, żebyście papier o czasie dostali że jednak było wywieszone-a może warto się upomnieć?? :D :D :D
U mnie np. nie ogłaszają na ogłoszeniach duszpasterskich tylko wisi kartka na tablicy ogorzeń-za to 3 tyg a nie jak normalnie 2 ::) ::)
Marcela nie obraź się ale te nagrody dla gości to straszna tandeta...były na 70% wesel na których byłam...trochę to nudne i już mało śmieszne bo większość osób już wie co oznacza np. nagroda niespodzianka ::) ::) ::)
Ja jednak jestem za standardem wódką albo jakimś dobrym winkiem lub szampanem...lub za małpeczkami dobrych alkoholi ::) ::) ::)
Ale zdaję sobie sprawę, że to część przedstawienia wodzireja ;) ;) ;)
-
jeżeli chodzi o nagrody, to ja znałam chyba tylko jedną... dla mnie są fajne :)
jeżeli chodzi o zapowiedzi, to zależy w jakim kościele jest to robione... my na przykład jak poszliśmy spisać pierwszą część protokołu, to płaciliśmy za całość i szczerze mówiąc się bardzo zdziwiłam, bo praktycznie zaraz po tym, czyli na pierwszą niedzielę po opłacie od razu wisieliśmy na tablicy... i już trochę wisimy...
może warto się dowiedzieć, żeby potem nie było problemu...
(http://img39.imageshack.us/img39/2494/kurczakzajacd.jpg) (http://img39.imageshack.us/i/kurczakzajacd.jpg/)
-
No i co, jak nie wiszą zapowiedzi to będzie ok? Przecież ktoś może zgłosić o przeszkodach etc. :/ dziwny ksiądz!
Mi się też zakończenie Usta Usta nie podoba :/
-
No ale ksiądz ani ich nie wywiesił ani nie ogłosił.. nic nie zrobił.. tylko wziął kasę i tyle!!!
Mka pewnie, że się nie obrażam.. Cała moja rodzina nie jest z tąd i na 100% nie zna takich prezentów więc dla nich to będzie mega zaskoczenia.. poza tym nasze wesele będzie bardzo wiejskie, że tak powiem, więc klimat będzie pasował.. osobiście nie znoszę wódki i nie chcę jej dawać w prezencie gościom.. chociaż może zrobimy tak że będziemy dawać i po śmiesznym prezencie i po wódce :)
-
WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :)
-
Wesołych Świąt i mokrego dyngusa życzy Żaneta
-
A u mnie cisza...................
Dzięki za życzonka!!! W niedzielę w pracy, było bardzo sympatycznie.. ale jak sobie pomyślę, że jeszcze dwa śluby i my to mnie ciarki przechodzą... Ręka się odzwyczaiła i od trzymania aparatu tak na maksa mnie bolała, że szklanki z wodą czy widelca nie mogłam utrzymać pod koniec..
No a u nas dużo się dzieje... odebrałam dziś swoje buty ślubne.. :skacza:
Spotkałam się ze świadkową i ustaliłyśmy wszsytkie szczegóły co do panieńskiego... :brewki:
Jutro jade na ostatnią przymiarkę sukni ślubnej... :boje_sie: Nic a nic nie schudłam..... :(
Jedziemy też do Dobosza zarezerwować ostatecznie pokoje oraz ustalić szczegóły w menu :)
A wieczorem idę na godzinny masaż Rolletic.. :)
W czwartek idziemy na pierwszą naukę naszego pierwszego tańca.................... co mnie na maksa przeraża...
Coś jeszcze mamy w tym tygodniu załatwić, ale jest tego tyle, że już zapomniałam hehe :)
-
Zaczal sie u Was naprawde goracy okres. A do slubu mniej niz miesiac :)
Pokaz buciki i oczywiscie suknie ;D
Godzinny masaz... Ja nigdy nie bylam, boli to???
No i nie boj sie tancow ;D Bedziecie sie swietnie bawic ;D
-
No no dzieje sie u Ciebie ;D ;D
ojj szykuj aparaty na nasze weselicho i sie dobrze najedz przed, bo u nas nie bedziesz miala czasu wyprobowac czy utrzymasz widelec czy szklanke z woda ;D ;D :twisted: :twisted:
i uwazaj na masazer jak jeszcze nigdy na nim nie bylas mozesz odczuwac duze oslabienie,wiec nie badz zdziwiona,po prostu z niego wstan i napij sie wody.
Jak pracowalam kiedys w fitnesie to bylam instruktorka tego roletica i mialam bardzo duzo pan ktore przychodzily do nas pierwszy raz i po prostu zjezdzaly na podloge...takze spokojnie wszystko kontroluj :-*
-
Piękny czas Marcelko Was czeka, wszystko się szybko potoczy! :)
Ja to Ci się w ogóle dziwie jak takie maleństwo z tym sprzętem biega ;)
Pierwszy taniec na pewno szybko pojmiecie :D
-
Marcelka, Ty już masz tak blisko.... super z tymi przygotowaniami ;) czas Wam teraz ucieknie, raz dwa i już będziecie stać na ślubnym kobiercu :P
-
Dziewczyny odezwe się wieczorem...
ale mam pytanie i zarazem ogromną prośbę.... ma któraś z Was pozyczyć gilotyne?????????????????????????
Plisssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss!!!!
Tak góra na 2-3 dni...
-
pokaz butki ;D
a co ustalilyscie ze swiadkową? ;)
gilotynę bym pozyczyla, ale sama pozyczalam od kolezanki, wiec nie pomogę ;)
i jestem ciekawa waszego pierwszego tanca, bo macie zaje*bista piosenkę.
tez ja chcialam ale kompletnie nie wiem jak do niej tanczyc :D
-
Eeeeee...mam glupie pytanie, a po co Wam gilotyna?!?
-
krysiAK zapewne do cięcia papieru, a ty myślałaś że po co? :los: :los: :los: :los:
-
Niestety nie mam - sama pożyczałam. Ale możesz poszukać w punktach ksero. Mi kiedys pamiętam pozwolili skorzystać za free
-
Chcemy fotki ;) ;) ;).
-
mka, a na to nie wpadlam ;D Ale ja blondynka jestem to dlatego ;D
-
pokazuj buciki! ;D Co do prezentów dla gości to szczerze powiem, że jeszcze o takich nie słyszałam.
-
Marcelko, mam do Ciebie pytanie, jako do fotografa.
Chcemy dac rodzicom na podziekawanie potrojne ramki (trzy zdjecia w jednej ramce), po zdjeciu z naszego dziecinstwa i jedno nasze razem. Czy takie stare zdjecia ( z dziecinstwa) da sie jakos obrobic??? I ile czasu moze to zajac (czy jezeli zglosze sie do fotografa w czerwcu, to zdazy to zrobic na lipiec)?
Z gory dziekuje za odpowiedz :)
-
KrysiAK każdy może mieć zaćmienie umysłu hehe :) To co naprawdę nikt nie ma pożyczyć???
Co do zdjęć to wszystko można obrobić w ps nawet slajdy itp.. Tylko musisz trafić na takiego fotografa, któremu będzie chciało się to zrobić.. DOBRZE ZROBIĆ bo z takimi starymi zdjęciami jest sporo zabawy.. czasem na jedno zdjęcie nawet i 3 godziny zabawy :)
Plan na dzisiaj wyrobiony w 100%... :)
Nie pokażę tylko Wam zdjęcia butów.. bo właśnie poszłam po nie, żeby zrobić im zdjęcie... i nie mogę ich znaleźć...... albo zostawiłam je w samochodzie... albo w salonie z sukniami........ :mdleje:
Tylko ja jestem taka zdolna... :glowa_w_mur: :glupek:
Musicie poczekać na zdjęcie do jutra....
Suknia pasuje idalenie.. nie będę Wam wklejać zdjęcia, bo kompletnie nic a nic się nie zmieniło od ostatniego razu...
Przez godzinę próbowaliśmy dobrać biżuterię.. masakra.. nic mi się nie podobało i nic nie pasowało.. tak więc biżuteri dalej nie mam :beczy:
Ale za to zamówiłyśmy bolekro.. takie najwzyklejsze, rękawy 3/4.. ale założę je tylko jeśle będę zamarzać z zimna..... Bolerko ma po prostu odstraszyć złą pogodę :) Muszę jeszcze szybko zamówić parasolkę z koronki białej.. bo i tak się przyda na plenery :)
Następnie pojechałyśmy z mamą wybrać menu... i będzie kupa jedzenia.. i co najważniejsze dla mnie nie będzie rosołu tylko zupa krem ze szparagów.. pychaaaa!!
Pokoje zamówione...
Na masażu byłam.. Paulinko albo miałam ten masaż źle robiony... albo nie wiem.. ale w ogóle nie czułam się po nim zmęczona... troszkę tylko nogi czuję..
Ale tak się cieszyłam, że pójdę na te masaże a pani do mnie mówi, że najwcześniej może mnie zapisać na czerwiec.................
:mdleje:
A ja że Pani chyba oszalała.. ja mam ślub 21 maja i muszę je wykorzystać przed... po nie będą mi już potrzebne... :hahahaha:
No i mnie wcisnęła jakoś na 9 maja, 18 i 19... i jeszcze 4 razy musi jakoś mnie wcisnąć.. mam codziennie dzwonić i pytać się czy coś się zwolniło........... masakra...
Ale masaż mi się bardzo spodobał :) :o
A jutro nasza pierwsza lekcja tańca....
I może winietki pojadę wydrukować.. ale to jeszcze nie wiem na 100%..
-
w takim razie czekamy z niecierpliwością na fotkę bucików:)
-
Oj , ja tez taka jestem :D :D :D.Bym glowe gdzies zostawila hihii.
Czekamy czekamy na fotki.No , a bizu w kocnu musisz jakas dorwac ;).
-
Co to będzie za ślub! ;D W końcu dwa lata na niego czekamy. Pamiętam jak oglądałyśmy zdjęcia moje i Oli a Ty taka załamana że jeszcze rok do Twojego. Teraz to ja Ci zazdroszczę. Fajne przeżycia, emocje. Sama zobaczysz- nie da się tego opisać :)
Już się nie mogę doczekać wesela ale strasznie żałuję że na panieńskim mnie nie będzie :'( Muszę jeszcze za kiecką się rozejrzeć bo kompletnie nie mam w co się przyodziać.
-
Niestety Kochana, sama pożyczałam... ale pytaj, szukaj, na pewno ktoś ma ;)
-
Kasiu ja przeżyć tego nie mogę, że Ciebie na panieńskim nie będzie :(
Zapomniałaś dodać, że ten rok po Waszym weselu zamienił się w dwa lata.. Oj długoooooooooooo na niego czekałam to prawda...
A w ogóle to buty, których jeszcze nie miałyście okazji zobaczyć są mega zajeb*iście wygodne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I jutro zamawiam sobie dokładnie takie same ale czarne i ze skóry.. mam nadzieję, że do ślubu przyjdą.. zresztą moja mamcia też sobie zamawia :)
-
Marcelko, dzieki za odpowiedz :)
Jutro napisze do naszego fotografa, mam nadzieje, ze uzyskam satysfakcjonujaca odpowiedz :)
-
Marcys dobrze, ze masz ten wątek, bo przynajmniej teraz wiem co u Was :D.
A nie mówiłam, że buty mega wygodne, docenisz je po całej nocy ;). Fajnie, ze wszystko Wam tak dobrze idzie. Ze wszystkim zdążysz, najgorszy będzie piątek, 20 maja, bo wtedy będzie kupa rzeczy do załatwienia. Ale spoko, trzymam za Was kciuki.
Buziaki
-
Musimy się zgadać na fb.. :) Cudownej majówki Wam życzę!!!!
Dziewczyny jakie ja mam zakwasy po tym masażu.... masakra... A największe na pupci, bo dlugo pośladki masowałam....
-
hehe niezły ten masaż skoro zakwasy powoduje :)
Czekam z niecierpliwością na fotkę bucików skoro takie wygodne :D
-
a gdzie robia taki masaż :) ? kurcze zakwasy bezw wysiłku ;D marzenie ;)
pokazuj fotki migiem!!!!!!!!!!!!
:)
-
Ja idę dzisiaj na taki masaż :) Wczoraj byłam na zajęciach z rowerkami i lekko czuję, że coś się działo, a po dzisiaj to pewnie jutro poczuję :)
A co do butów: gdzie je zamawiałaś? :)
-
a gdzie chodzisz zna te masaże? bo ja też kupiłam kupon na grouponie na 2 zajęcia 80 min i tam też coś takiego jest.
-
ja np. idę do Kupca na Krzywoustego, tam jest Gabinet Kształtowania Sylwetki ;) I kupiłam to na sweetdeal'u ;) coś jak groupon
-
konefqa przez 2 lata pracowalam tam w Gabinecie ;D ;D ;D
od pazdziernika juz tam nie pracuje,pozdrow obslugujace ode mnie :P :P :P
-
a gdzie te buciki zamawiasz ?
-
Marcella, poszukaj prosze butow i zrob fotencje ;D
-
Jestem na sekundę.. wklejam Wam zdjęcie butów:
(http://images49.fotosik.pl/830/d3f8523d5f337d33.jpg)
Kupiłam je w szkole tańca prowadzonej przez Marcina Terleckiego.. mam nadzieję, że nie pomyliłam nazwiska... szkoła jest na ulicy Kolumba bodajże 4 lub 5....
-
Pewnie ciekawe jesteście ile kosztowały.. 220zł.. ale są megaaaaaaaaaaaaaaa wygodne i dziś zamawiam sobie takie same ale ze skóry i czarne :)
-
Butki są super. Widać, że wygodne. Ich obcas do mnie przemawia ;)
-
Przód bardzo mi się podoba, tył juz zupełnie nie, zwłaszcza kształt obcasa ::) Ale najważniejsze, zebyś mogła w nich przetańczyć całą noc i że Tobie tak spasowały. Co jak co, ale dobre buty warte są wysokiej ceny ;D
-
Wiecie tych bucików i tak nie będzie pod kiecką widać... byście padły ze śmiechu jakbyście widziały jak je wybierałam..... dosłownie zajęło mi to 2 minuty... a było tego och chol*ery... uciekam na naukę pierwszego tańca u Pana Marcina :)
-
Oooo...nie :)
To już buty nie dla mnie :)
Nie potrafiłabym chodzić w aż tak niskich! ;D :D
Co innego adidasy ;) :D
No i ta cena....przerażająca! ;D
Ale przynajmniej sa wygodne i to jest w nich najważniejsze! ;D :)
-
Bardzo fajne butki.Ja tez mialam takie niziutkie ;).
-
Ja mam, ale obawiam się, że chyba trochę za daleko jestem :(
-
Bardzo drogie te Twoje jednorazowe buty :)
Jak na białe są w porządku :)
-
z gilotyną niestety nie pomogę...
buty mnie się podobają :)
tylko osobiście chyba wolałabym zakryte palce ;)
-
:szczeka: jak dla mnie cena powalajaca,niestety :-\ ale buty cudowne ;D
-
Basimir ale palce są zakryte.. :) Wiecie ja praktycznie nigdy nie chodzę w obcasie.. sałe życie w glanach.. i mam nogę kompletnie nie przyzwyczajoną.. raz na jakiś czas kupię sobie buty na obcasie.. to potem i tak leżą bo nie jestem w stanie w nich dłużej wytrzymać niż godzinę.. a w tych stałam godzinę w przymierzalni i NIC mnie nie bolało... normalnie jakiś cud... Dlatego zamówiłam sobie takie drugie czarne skórzane i jestem MEGA szczęśliwa.. Marcin (ze szkoły) pytał tylko kilka razy czy na pewno taki niski obcas hehe :) Wiem, że cena jest duża.. ale mimo wszystko dla mnie jest warta swojej ceny skoro będę mogła w nich być do końca imprezy....
W ogóle przeżyliśmy dziś pierwszą indywidualną lekcję.... jest super!!! Marcin (mój) zmiksował walca wiedeńskiego z naszą piosenką Każdego dnia dziękuję bogu, że Cię mam... reggae... i wyszło genialnie...
Na początku zrobimy takie fajne powitanie.. potem zaczniemy tańczyć walca wiedeńskiego.. i jak się ludzie przyzwyczają, że tak już będzie do końca to będzie taki miks zrobiony i poleci nasza piosenka :skacza:
Narazie nauczyliśmy się - to za duże słowo - tego początku i walca.. myślę, że jak na 1 zajęcia nie jest źle.. ale mały mało czasu a zajęcia będziemy mieć co tydzień.. więc tylko 3 zajęcia przed nami.. ale Marcin powiedział, że na pewno zdążymy i mamy się nie martwić..
Dalej nie mam tej gilotyny.. będę musiała wycinać żyletką i linijką..... szkoda :(
Oki uciekam wybierać zdjęcia do fotoalbumu dla rodziców...
Sorrki dziewczyny, że tak mało u Was piszę, ale naprawdę mamy bardzo mało czasu................ a spraw mnóstwo do załatwienia.... więc proszę nie gniewajcie się na mnie... :-*
-
Marcelko, a czemu zyletka??? Ja wkladki do zaproszen wycinalam nozem i linijka. Tylko trzeba dobrze naostrzyc czubek noza (najlepszy jest taki maly, do warzyw).
-
Marcela daj spokój z tą zyletką. Kup w casto nożyk- będzie bezpieczniej dla palców. Z resztą ja tak całe 5 lat się bawiłam nożykiem i nigdy nic sobie nie zrobiłam.
-
No macie rację :)
-
Bys sie jeszcze pokaleczyla i jak by Twoje paluszki wygladaly na zdjeciach slubnych ?Noo :D ;).
Ja to juz nie moge sie doczekac Twojej raleacji slubnej ;).
Bedzie prawda ??
-
Dziewczyny muszę się pochwalić :) Moje zdjęcie jest na głównej stronie takiego portalu ze zdjęciami.. naprawdę nie jest łatwo się tam dostać... http://onephoto.net/
-
nono, super sie zapowiada Wasz pierwszy taniec ;D
bez picu,juz sie nie moge doczekac Twojej relacji slubnej ;D ;D
-
śliczne buciki, no i jak ze szkoły tańca to na pewno super wygodne ;D
-
Butki śliczne, mój obcas też był taki niski i też Marcin się 100 razy pytał, czy jestem ich pewna :D. Dla mnie warto wydac te pieniądze, bo są nieziemsko wygodne. Poza tym buty w salonach ślubnych są o wiele droższe niż te taneczne, przynajmniej jak ja szukałam w dwóch salonach.
Gratuluję pierwszej lekcji. A gdzie chodzicie? Ja po pierwszej lekcji byłam załamana, ale Marcin (Terlecki) mnie pocieszał, że zdążymy. I udało się ;). Więc pewnie ten Wasz trener też wie co mówi ;).
-
Marcelka....a ja wycinałam takim nożykiem do tapet :)
Jest ostry i bezpieczny.
No i za grosze! :D :)
-
Ty się Marcelko nie przejmuj tylko ile możesz nam zdawaj relacji :) Taka to jest normalna bieganina przed ślubem i nigdy nie ma czasu :)
Fajne buciki tylko że białe i mi by było szkoda tyle na białe, bo co z nimi potem?
Jaaa ten walc zapowiada się niesamowicie :) A powklejasz nam potem filmiki?
-
Buciki fajne. Też miałam takie do tańca i teraz leżą. Muszę je chyba w końcu sprzedać, bo to bez sensu. Też płaciłam jakoś 230 zł
-
fajne te buciczki :)
ja mam ten sam problem ;)
też całe życie w glanach, a potem w trampkach... więc na razie patrze na jakieś baleriny lub małe koturny... :D
co do wycinania to nożyk do tapet i jakaś metalowa linijka :) (plastikowa się będzie zadzierała)
buziaczki
-
Ja tez cale zycie na plaskim,
po prostu nie potrafie chodzic na obcasie nawet najmniejszym,
zima najlepiej czuje sie w plaskich kozaczkach(cos jak buty yeti :P :P :P)
a latem nie moglabym zyc bez japonek :P :Psa to 2 pary butow dla mnie najwygodniejsze ;D ;D
ciesze ze walc wam tak dobrze idzie,
piekny taniec,nie skromnie powiem ze nam tez jakos wychodzi ;) ;)
-
Mnie się Twoje buty bardzo podobają i gdyby nie fakt, że zdecydowałam się na kolorowe, to też bym zamawiała taneczne ;)
-
śliczne buciki! :mdleje: baaardzo mi się podobają! jak dla mnie troszkę obcas za niski. Można tam zamówić butki na wyższym?
a które zdjęcie to Twoje jest na portalu?
-
No to rozumiecie mój ból :)
Smoczyca pewnie, że można.. wzorów butów tam była z setka.. serio.. wszystko możesz wybrać tak jak masz ochotę.. obcas też.. i jeszcze dokładnie mierzą Ci stopę.. nie raz kupowałam buty za więcej niż 300zł i po godzinie chodzić w nich nie mogłam.. oczywiście nikogo nie namawiam.. ja po prostu strasznie się cieszę, że je zamówiłam... :hopsa:
Moje zdjęcie to ze starszym panem, który całusa przesyła.. i jest już na 4 miejscu.. :skacza:
To naprawdę dużo dla mnie znaczy.. ma już 17 polecań.. dla przykładu Marcina najlepsze zdjęcie miało 20 :)
No ale nie zanudzam Was takimi sprawami...
Dziś dzwoniłam umówić się w sprawie soczewek.. i pani powiedziała, że przy takiej wadzie jak ja mam na 99% oczy nie przyjmą soczewek.. nie będą się trzymać.. bo ja mam i stygmatyzm i cylindry i ten cholerny leeki zez przez, który muszę mieć przymat.. Na dzień ślubu chciałam kupić sobie soczewki... Pani powiedziała, że będzie bardzo ciężko i mam się nie nastawiać, że jakieś będą pasować... ale i tak idę 6 maja na badanie.. błagam trzymajcie kciuki!!!!!!!
Jutro mamy kolejny ślub..
A w niedzielę jedziemy na działkę na Cieszyno 100km od Szczecina troszkę się pobyczyć :) Oczywiście z Zuzakiem :)
A dziś robiliśmy zdjęcia dwóm dziewczynkom... Kasiu dziewczynki wyszły obłędnie.. zresztą sama zobaczysz niebawem efekty :) Dzięki za przemiłe popołudnie!!!
Tak więc na nudę nie narzekam.......... :)
Ciasteczka z wróżbą zamowione.. odbiore je po majówce..
Dziewczyny równo od jutra będzie już tylko 3 tygodnie do ślubu............... i tylko tydzień do panieńskiego!!!!!!!! :cancan: :pijaki:
-
Zgubiło mi się "a"... mam astygmatyzm.... ::)
Kurcze tak mi zależało na tych jednodniowych soczewkach.. miałabym też do pracy... :(
-
Marcella ja juz nie moge sie doczekac!!!! ciekawa jestem efektu Waszej pracy :) :) :).
ja rowniez dziekuje za mile poludnie!
-
Marcela a długo się czeka na takie buty?
No i czy robią tylko takie zapinane na kostce? Czy zwykłe klasyczne czółenka też są w stanie zrobić?
-
Buciuki sliczniutkie ;D
ojj tak niewiele czasu na zostalo
i za tydzien imprezka :disco: :disco:
-
Pan Marcin ma mnóstwo zdjęć różnych modeli butów... od cho*lery jest tego.. i wszystko sobie się wybiera.. jaki rodzaj zapięcia, jaka wysokość obcasu, jaki kolor itd.. Na takie szyta na miare czeka się ok 2 tyg, a na takie szablonowe (przykłada się stopę do szablonu) to niecałe 4-5 dni..
Najlepiej zadzwonić do Pana Marcina i się umówić.. zresztą niesamowicie przystojny facet :brewki:
Marcin zabronił mi samej do niego jeździć hehe :)
Oj tak Paulinka za tydzień balujemy!!!!!!!
-
Marcelko, bylam kiedys na slubie, gdzie panna mloda byla w okularach. Wygladala pieknie!!! Tych okularow naprawde nie bylo widac :)
Milej pracy jutro i obijania sie w niedziele ;D
-
Nie będę na slubie w okularach!!!!!!!!!!!!!!!! :nerwus: Nikt mnie do tego nie przekona... :obrazony: :obrazony:
Jejku ja bym chciała te soczewki.. zwłaszcza, że moja okulistka wyraziła wstępną zgodę.. powiedziała, że mam do niej przyjść w tych soczewkach i zobaczy czy się coś z zezem pogarsza czy nie... a tu d*u*p*a........
-
faktycznie, są zakryte ;) nie zauważyłam, chyba jakoś dziwnie padało światło na monitor ;)
trzymam kciuki, żeby udało Ci się z tymi soczewkami :)
-
To w takim razie mocno trzymam kciuki za powodzenia akcji "soczewki na slub"
-
Widze ze jestes zdeterminowana jesli chodzi soczewki :D trzymam kciuki zeby sie powiodlo ;)
w dalszym ciagu nie moge sie napatrzec na Twoje buciki, sa cudowne :Serduszka:
-
Też trzymam kciuki za soczewki :) chociaż ja wolę Ciebie w okularach.
Po weekendzie przejdę się do "mojego"sklepu- jak tam nie znajdę butów to zamówię. Cena według mnie bardzo do przyjęcia jak na porządne buty na obcasie.
-
Dziewczyny sorrki ale muszę się pochwalić :) Moje zdjęcie na 1 miejscu już jest... I ma 20 poleceń :) Dogoniłam Marcina :skacza:
-
Warto sie przezwyczaic wcześniej do soczewek, od razu oko sie nie przystosuje..
-
Wooow gratuluje !!!Miejsce 4 rewelacja!Pewnie Marcin dumny ze swojej zonki ;) ;) ;).
Szczerze , to mi sie bardziej podobasz bez oklularkow ;).Bardziej sexi ;) ;) ;).
Ja sama chciala bym soczewki ::).I musze sie o nie postarac w Pl ;).
-
trzymam kciuki za soczewki ;) muszę Ci powiedzieć, że ja też mam astygmatyzm, a już nosze je przeszło rok.. tyle, że ja mam dwutygodniówki ;) i też miałam kiedyś zeza (rozbieżnego), ale to nie jest podobno żadna wielka przeszkoda. Ważne, żeby co pół roku iść na kontrole do okulistki i jest ok!
a buty... genialne ;) i w porównaniu z bydgoskimi realiami, to cenę mają całkiem przystępną :P jak będę w szczecinie u optyka, to mam kolejne miejsce do odwiedzenia :D
-
buty calkiem ok :)
tylko wlasnie ta cena troche powalająca...
a zdjecie pana Henia super ;D
-
zdjecie faktycznie super :)
pan Henio wygrywa :D
-
niedługo się okaże jak to z tymi soczewkami jest u mnie.. muszę cierpliwie zaczekać...
Zrobiłam listę spraw załatwionych i nie załatwionych... zostało nam jeszcze bardzo dużo spraw.. :(
SPRAWY ZAŁATWIONE:
- SALA
- KOŚCIÓŁ GODZ. 17:00
- TRANSPORT GOŚCI SPOD KOŚCIOŁA DO DOBOSZA I Z DOBOSZA DO SZCZECINA
- FOTOGRAF
- KAMERZYSTA
- USC
- METRYKA CHRZTU, BIERZMOWIANIE, ZEZWOLENIE ITP.
- TORT
- GARNITUR
- PASEK DO SPODNI DLA MARCINA, KRAWAT
- BUTY MARCINA
- BUTY MOJE
- BUKIET ZAMÓWIONY - domówić kwiaty do kościoła i na podziękowanie dla rodziców
- NIANIA DLA ZUZI
- BIUSTONOSZ
- PROTOKÓŁ
- SPINKI
- KOSZULA
- USTALONE SZCZEGÓŁY Z WODZIREJEM, KONKURSY itp. - ma nam jeszcze przesłać szczegóły co o której i co mamy przygotować
- WYBRANE MENU
- LISTA GOŚCI JUŻ JEST
- ZAPROSZENIA ROZDANE.. oprócz jednego.. ale to nie z mojej winy…
- TUBY Z KONFETTI KUPIONE
- MARCIN UMÓWIONY DO FRYZJERA
- JA UMÓWIONA DO FRYZJERA, MAKIJAŻYSTKI I NA PAZNOKCIE
- ZUZIA MA JUŻ SWOJĄ KREACJĘ -muszę jej dokupić jakiś sweterek i buciki.. ewentualnie jakiś płaszczyk…
POZOSTAŁO:
- ZAPŁACIĆ ZA USC (po ślubie)
- FIGURKA NA TORT - robi się
- prezenty dla gości - ciasteczka z wróżbą - odbieram w środę
- pojechać w sprawie auta.. a jak nie dostaniemy to kupić tablice i dekoracje na auto
- wybrać listę drinków z Event Baru - po majówce
- kupić biżuterię do sukni - po majówce - najtrudniejsze zadanie do wykonania
- winietki- mamy zrobiony projekt, muszę pojechać wydrukować
- zrobić/kupić zawieszki na alkohol - projekt zrobiony, wydrukować i przykleić wstążeczki
- kupić alkohol (wódkę, wina) - po majówce
- nauczyć się tańczyć 1 taniec… - w toku
- KSIĘGA GOŚCI - ma przyjść po majówce
- zrobić podziękowania dla rodziców - FOTOALBUMY - robią się
- zamówić płatki róż - TYDZIEŃ PRZED WESELEM
- kupić mi jakiś strój na dzień po weselu albo poszukać coś z szafy
- kupić majteczki i podwiązkę..
- kupić 2 pary pończoch
- KUPIĆ I ZROBIĆ ŚMIESZNE PREZENTY DLA GOŚCI
- ZROBIĆ „STARE PUDŁO”
- POSZUKAĆ ŚMIESZYNYCH CIUSZKÓW NA JEDEN Z ZABAW
- ZROBIĆ LISTĘ CO ZABRAĆ DO DOBOSZA
-
same drobnostki zostaly ;D
czesc juz sie robi itd wiec nie jest tak zle.
o jacie to juz niedlugo ;D ;D
-
już Wam niewiele zostało do zrobienia/załatwienia :)
ale czasu do ślubu też nie długo, jednak zdążycie ze wszystkim :)
-
O Marcelko już macie same pierdoły, na pewno ze wszystkim zdążycie ;)
A przypomnij mi, jaką księgę gości zamówiłaś?
-
bliżej niż dalej :) zdenerwowana?
-
Zdenerwowana niestety.. brakiem czasu i kasy..
Zapomniałam, że dziś wszystko zamknięte.. a taką długą listę sobie na dziś przygotowałam hehe :)
Anjuszka mam tą ca netka... tylko w takie czarno białe paski :)
Strasznie długo na nią czekam, bo mają mnóstwo pracy podobno.. ale obiacali, że po majówce będzie...
-
Jeszcze tylko 18 dni. Ale nie martw sie, jak wszystko przyjdzie po majowce, to zostanie Wam napradwe niewiele :)
-
Kochana, bedzie wszystko ok ;D nie stresuj sie tylko ciesz chwila :lol: sporo juz macie ale tez duzo jeszcze wam zostalo,szczegolnie ze do ślubu zostalo 18 dni-mam nadzieje ze sie wyrobicie.Trzymam kciuki :-* :-*
-
Coraz mniej czasu zostalo ;) ;) ;).
Ciesz sie calym dniem , nawet i minuta bo tak szybko czas leci.
-
Marcyś możesz mi wysłać namiar do p. Terleckiego? Już się napaliłam na buty robione specjalnie dla mnie i że w końcu będę miała dobre podbicie :)
-
A przypomnij mi, jaką księgę gości zamówiłaś?
Anjuszka mam tą ca netka... tylko w takie czarno białe paski :)
I tą co ja :D Tyle, że ja mam w kwiatki :D
Moja też ma być zaraz :)
-
Dziś się dowiedziałam o śmierci mojej koleżanki z roku.. popełniła samobójstwo.. nie chcę na ten temat gadać.. nie wiem co teraz robić z panieńskim...
Na jutro mam mnóstwo spraw do załatwienia.. mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić..
-
a ta kolezanka miala bym na twoim panienskim?
mysle ze nie ma sensu przekladac skoro juz jest wszystko ustalone.
to co w sercu czujesz to swoja drogą, a tez nie mozesz swojego zycia dostosowywac do wszystkich sytuacji ktore sie tworzą.
bo na slubie i tak bedziesz sie musiala bawic.
a jutro na pewno wszystko zalatwisz, powera dostaniesz i szybko pojdzie ;D ;D
-
Przykro z powodu kolezanki...
Trzymam kciuki za owocne zalatwianie jutrzejszych spraw :)
-
Marcelko przykro mi :przytul:
-
:przytul: :przytul: :przytul: głowa do góry, niczego nie odwołuj :glaszcze:
-
Przykro mi :(
Firma od księgi gości napisała mi, że ich dostawca się spóźnia, i oni jeszcze nie mają ksiąg, nie mówiąc o tym, że nie zaczęli ich robić, jak Ty też dostałaś tego mejla, to dzwoń do nich, mi się nie spieszy, ale Tobie już tak :)
-
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :-*
-
mysle ze nie ma sensu przekladac skoro juz jest wszystko ustalone.
to co w sercu czujesz to swoja drogą, a tez nie mozesz swojego zycia dostosowywac do wszystkich sytuacji ktore sie tworzą.
bo na slubie i tak bedziesz sie musiala bawic.
netka0003 ma rację...
przykro mi :( :przytul:
-
:przytul:
-
eh... :przytul:
-
Dzięki dziewczyny! Kochane jesteście!
To moja koleżanka z roku była.. często razem chodziłyśmy na imprezy bo ja bardzo zgrany rok miałam.. zresztą na majówce teraz też ludzie razem z nią sie bawili.. Więc szok niesamowity zwłaszcza dla tych ludzi..
Ale nie była to jakoś bardzo mi bliska osoba.. ale śmierć jest zawsze straszna... nie rozumiem jak można odebrać sobie życie.. mam prawie 30 lat i jestem przerażona, że życie tak szybko mi mija a tu sam ktoś je sobie odbiera..
Nieważne, nie chcę tu o tym rozmawiam, to zbyt osobisty temat jak dla mnie..
Panieński będzie ale nie aż taki jak miał być.. nie będzie striptizera.. i większość dziewczyn zostanie tylko w SPA i potem w mieszkanku.. na imprezkę pójdę te dziewczyny co jej nie znały, a takich osób będzie pare...
Gorzej ma Marcin bo przez to sytuacje odpadły mu kolejne osoby i on w ogóle będzie miał mało ludzie..
I nawet myślimy czy by nie połączyć na koniec imprezki.. nam by to nie przeszkadzało, by my uwielbiamy sie ze sobą bawić.. ale chłopacy i część dziewczyn podniesie pewnie bunt hehe :)
Mam nadzieję, że będzie fajnie...
Umówiłam się już na manicure i pedicure na tą sobotę...
W ogóle dzisiaj załatwiłam mase spraw...
Powymieniam Wam, bo jestem z siebie dumna :Serduszka:
- załatwiłam samochód do ślubu - będziemy mieć starego citroena :auto:
- kupiłam ciasteczka wróżby na podziękowania dla gości
- kupilam podwiązkę z triumpa - białą z niebieską malutką kokardką.. jest prześliczna.. i nią będę rzucać na oczepinach... :hopsa:
- kupiłam agrafki, balony do konkursów, słodycze na bramy,
- kupiłam pończochy samonośne z gatty (jedna para biała a jedna beżowa.. w dzień ślubu zadecyduję którą włożę) :drapanie:
- zamówilam balon wybuchowy na koniec pierwszej piosenki
- domówiłam butonierkę dla świadka, bransoletkę z kwiatów dla świadkowej, kwiaty na podziękowania dla rodziców i kwiaty do kościoła... :bukiet:
- kupiliśmy różne śmieszne rzeczy na prezenty dla gości:
- świnkę skarbonkę - jako najstarsza lokata bankowa
- gazetę super express i pudełko małej kawy - express do kawy
- pałeczki do ryżu, ryż i świeczkę - jako romantyczna kolacja dla dwojga,
- zestaw talerzykow dużych, głębokich, widelców i norzy po 24szt - jako elegancka zastawa dla 24 osób
- taką super zmiotkę i szufelkę w kształcie trójkąta, naprawdę bardzo elegancka - jako odkurzacz bezprzewodowy
- papierosy Caro - muszę dokupić jeszcze wódkę Poloneise - i będzie nagroda Polonez Caro
- zamówiłam brykiet z 100tys złotych jako też nagroda
- odebraliśmy kartkę z zapowiedziami - ksiądź zaczął nas szantażować, że jeśli nie zaczniemy chodzić do jego parafii to nie da nam już nigdy żadnego papierka.... ja mu zaczęłam tłumaczyć że co sobotę jesteśmy w kościele, chociażby ze względu na pracę i często poza Szczecinem.. ale jego to nie interesowało... :bredzisz:
- kupiliśmy Zuzi jeszcz śliczny płaszczyk do jej sukienek i już buciki znalazłam też tylko jutro muszę z nią pojechać przymierzyć
- aaaaaaaaaaaa i wydrukowaliśmy zawieszki i winietki!!!! kupiłam też wstążkę czerwowną do zawieszek.. więc nic tylko zacząć wycinać...
To tyle na dziś... sporo co??
A tak z innej parafi to Zuzia ma chrypkę i coś podwyższoną temperaturę.. i jak mi się teraz rozchoruje przed weselem to chyba się załamię... :( Błagam trzymajcie kciuki za jej zdrówko....
Jestem ciekawa czy któraś z Was dotarła do końca....
Przepraszam najmocniej, że nie piszę nic u Was ale mam kupę roboty jeszcze i po prostu nie mam jak... :( Obiecuję wszystko nadrobić!!!!!! :blagam:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: praca wrze, gorący okres, aż fajnie się to czyta ;)
Jestem z Ciebie na maxa dumna, że tyle tego dziś załatwiłaś :)
Wysłałam dzisiaj tą rezygnacje, zobaczymy czy odbierze. A Ty kiedy wysyłasz?
Trzymam kciuki z całej siły za Zuzulka, oby była zdrowa ;)
-
o kurcze...!!! szok!!! juz praktycznie wszystko macie pozalawiane ;D...
faktycznie dzis mialas pracowity dzionek...
normalnie az sie zalamac mozna czego jeszcze mi brakuje :P...
wszystko bedzie idealnie dopiete na ostatni guzik - az sie relacyjki nie moge doczekac ;D...
no i za Zuzie trzymamy mooooocno kciuki zeby byla zdrowiutka...!!!
-
Trzymam kciuki za Zuzę :D
Duużo załatwiłaś, ten ksiądz jakiś dziwny :D Ślub już za chwilęczkę.. super :skacza:
-
Wow :szczeka:
Tyle spraw do przodu :brawo_2:
Trzymam kciuki za zdrowko Zuzi :)
-
ooooo ja tez jestem z ciebie dumna i podziwiam, ze az tyle rzeczy dalas rade zalatwic w jeden dzien :-*
trzymam kciuki za dzidzię, szkoda, zeby znowu byla chora po tej ostatniej chorobie.
a tym bardziej ze niedlugo wesele... :-*
-
jestem z Ciebie dumna ;D ;D ;D ;D
dobrze, że tak dużo spraw załatwiłaś bo ślub już niedługo :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Sporo się dzieje, ale super :)
Mówiłam że ze wszystkim zdążysz?
A jak figurka, kojarzę że na koniec kwietnia miała być ;) Już nie będę marudzić ale przypominam, że z P. Małgosią bywa róznie ;)
Co ta Zuza tak ciągle Wam choruje :(
-
Witam i pokibicuje na finiszu ;)
byłam na stronie p. Dzik Fotki śliczne
Dla mnie fotograf ważniejszy niż Video
POWODZENIA
-
Dajesz, dajesz kochana :D :D :D :D
Musimy zacząć zaklinać pogodę na 21-go bo jakoś cholernie zimny jest ten maj ;) :D :D :D
-
Interesowałaś się księgą gości ???
-
wow to gratuluje postępów...!!!
trzymam kciukensy za Zuzię :)
-
super, że tyle udało się załatwić :)
ze wszystkim zdążycie na pewno bez problemu :)
ksiądz ma chyba jakieś swoje widzimisię... nie przejmuj się nim
oczywiście trzymam kciuki za zdrówko Zuzaczka, no i przy okazji za Wasze :)
-
Jestem z Ciebie dumna ze tyyyle zalatwilas w ciagu jednego dnia ;D ;D
dobrze ze robisz panienski,ja tez nie mam nic przeciwko aby polaczyc paniensko-kawalerskie na koniec imprezy :D
trzymam kciuki za Zuziaka :wink:
-
Wooo , podziwiam Ciebie!Tyle rzeczy zalatwilas w jeden dzien!!!!
-
Marcyś łączona impreza to nie jest dobry pomysł. Ja wiem że Wy razem dobrze się bawicie, ale tego wieczoru masz bawić sie z dziewczynami ;D Poza tym pod koniec zawsze dużo rzeczy się dzieje ;D ;D ;D
Szkoda że sporo dziewczyn odpadło z imprezy. Strasznie przykra sytuacja :(
-
ja też nie mam nic przeciwko w połączeniu na koniec imprezy panieńskiej i kawalerskiego :)
też myślałam o tym z moim PM :)
-
Kasiu ja nie chciałam łączyć ale dziewczyn będzie tak mało o chłopaków u Marcina.. że może po prostu nie będzie innego wyjścia.. narazie nie łączymy i decyzję podejmiemy na imprezie w zależności jak się będziemy bawić... Twojego panieńskiego i tak nikt i nic nie pobije..
Co do figurki, pani odpisała, że do soboty będzie zrobiona..
Księga gości napisała, że zdaje sobie sprawę, że to już bardzo niedługo ale że na 100% zdążą....
Nie mam wyjścia jak im wierzyć na słowo...
Są rzeczy ważne i ważniejsze... i wiecie zaczynam troszkę luzować.. bo w tej chwili najważniejsze jest zdrowie..
Bo oczywiście Zuzia chora :mdleje:
Ma podwyższoną temperaturę, chrypkę i okropny katar.................
Masakra jakaś..
Ja też coś się źle czuję.. ale mam nadzieję, że to przez to że dwa dni nie spałam....
Przedwczoraj przez tą koleżankę nie mogłam spać a wczoraj Zuzia w ogóle przez katar nie spała.......
W dodatku dostałam okres i taki mega będę mieć na panieńskim...........
Jak się coś wali to na całego...
Chyba Bóg mną kierował, żebym wczoraj tyle spraw pozałatwiała...
Bo jak Zuza jest chora to ja jestem totalnie uziemiona.. Marcin ma tone pracy, moja mama tak samo.. a z nią chorą nie mogę nigdzie jeździć..
Super co nie?
Ale mimo wszystko jestem pozytywnie nastawiona.. Najważniejsze żeby Zuzia się mocniej nie rozchorowała ani ja czy MArcin od niej...
ps. właśni kupuję sobie biżuterię przez allegro ten komplet co kiedyś pokazywałam...
Jak dobrze, że jest coś takiego jak internet...
-
3mam kciuki za Zuzię! zdziwiło mnie, że tak późno samochód do ślubu zamawialiście, ale super, że Wam się udało! :brawo_2:
-
Jejq, może kup Zuzi jakieś leki homeopatyczne, ona tak często choruje, że szok... musisz ją jakoś uodpornić... mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i Was nie pozaraża ;)
-
Ojj chwile mnie u Ciebie nie bylo a tyle nadrabiania ;) ;)
zdrowka dla Zuzaczka :-* :-*
duzo juz macie,przygotowania pelna para ;D ;)
a bizuterie kupilas ta co ostatnio nam pokazywalas?
i najwazniejsze..3mam mocno kciuki zeby wszystko na czas dotarlo :-* :-* :-*
juz niedlugo sie widzimy kochana ;D :skacza:
-
Może jakieś leki wzmacniające dla Zuzi ??? Biedna ciągle choruję :)
Księga gości napisała, że zdaje sobie sprawę, że to już bardzo niedługo ale że na 100% zdążą....
To dobrze, ja sobie jeszcze poczekam :D
-
weźcie i Wy coś na odporność, teraz taka niestabilna pogoda, chwila moment i można się przeziębić...
trzymam kciuki, aby wszystko dotarło na czas :)
zdrówka :)
-
No masakra z tą odpornoscią Zuzki.. dostaje rutinoscorbin w syropie, ekstrat z lipy no i inhalacje z soli. Narazie nic więcej nie mogę zrobić..
Jest troszkę za mała na leki na odporność bo od takie rzeczy stosuje się od 3 roku życia.. ale jak tylko spoktam się z jej lekarką a będzie to pewnie na dniach spytam się jej co mogę podawać Zuzi...
Biedna jest strasznie.. katar zwłaszcza ma okropny przez co spać nie może a ja z nią..
-
a probowalas jej IgE zrobic? bo na testy jest za mala...moze to jakas alergia?
-
Hi ja mam trojeczke wiec wiem o czym mówisz ;)
Na katar ja podaje moim Sinupert starszym w syropie maleństwu w kropelkach POLECAM
malej dodatkowo przed spaniem spray do nosa i po czasie Frida oczyszczam
Z pediatra opracowałyśmy plan z homeopatia i jakoś idzie (chociaż był ciężki czas)
-
hmmm...mnie nikt nigdy do homeopatii nie przekona ale jesli sie w to wierzy to jak wiadomo wiara czyni cuda - i moze sie uda;)...
-
oj szkoda, ze znowu chora.
tyle sie nacierpi ze szok przez te choroby.
a dobrze ze ja juz wczesniej zamowilam ta ksiege gosci, bo czekalam 2 tygodnie i to bylo dla mnie strasznie dlugo. ::) :D
-
Ty się martwisz, że dostałaś okres na wieczór panieński?? :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Nie załamuj mnie bo ja dostanę w dniu ślubu albo jeden dzień przed-to dopiero katastrofa :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
-
a ja miałam dostać dwa tygodnie temu i co? Albo jestem w ciąży albo dostanę oczywiście na ślub i będę umiarała z bólu :'( :'(
-
ja tez mialam dostac na 2 lipca akurat w dzien slubu, ale przesunalam sobie i dostane tydzien wczesniej. czyli na panienski ::)
chyba ze znowu przesunę ;D
ale wole na panienski niz na wlasnym slubie :)
-
Jejku, biedna Zuzia...zdrówka jej życzę mnóóóstwo!
-
a może faktycznie Zuzi katar, to alergiczny jest?
teraz tyle pylących drzew jest...
-
Dziewczyny kupiłam dziś wódkę na wesele: smirnof 0,5 razy 40sztuk.. w makro było bardzo drogo więc kupiłam w Carrefourze.
Do tego 30szt sztuk różnych win.
I przy okazji kupiłam alkohol na panieński... 0,5l finlandii czerwonej, 07l żubrówki, 1l martini rossi, 1l martini bianco..
Chyba starczy co?
Do SPA idziemy tylko w 4 osoby... dziewczyny mi tak porezygnowały że szok.. co chwilę każda jakiś pretekst znajduje.. ale wiecie co mam to już gdzieś.. i tak zamierzam się super bawić..
Potem idziemy na "melinę" do starego mieszkania świadkowej.. tak będzie już większe grono...
A wieczorem na 22 idziemy do Balia ale już znów bardzo małe grono...
Zuzie leczę wszystkimi domowymi sposobami.. no może jakimś cudem jej przejdzie... dałam też wymaz z nosa do badania... nie sądzę, że ten katar to alergiczny..
-
Zdrowka dla Zuzi!!!
Bawcie sie dobrze na panienskim, mysle, ze alkoholu wystarczy :)
-
mamy tyle samo alko ;D ;D tylko ja to wszystko mieszam z sokami i poncz robie ;D ;D
jutro sie wybawimy :skacza: :skacza:
jak bedzie wam zle z bajla to zapraszam do crand cru za free wstep :-* :-*
-
Cudownego i szałowego panieńskiego Marcelko dla Ciebie :)
-
tylko 40 butelek wodki? a ile macie gosci?
-
Dziewczyny kupiłam dziś wódkę na wesele: smirnof 0,5 razy 40sztuk..
tak malutko ??? ??? ??? ???
my jesteśmy jutro starostami na weselu brata i też tyle kupiliśmy :'( :'( :'( :'( :-\ :-\ :-\
-
Woo , no pewnie ze starczy alkoholu na panienski.
Ze bedzie malo osob , nie oznacza ze bedzie gorsza impreza niz gdyby bylo wiecej lase!Bedzie napewno fajnie!!!
Zdrowka dla melej!
Swoja droga, chyba lepeij ze teraz jest przeziebiona niz w dniu Waszego slubu.
-
spokojnie starczy Ci alkoholu :D to w takim razie udanego panienskiego ;)
-
Prawdopodobnie jutro wieczoru panieńskiego nie będę mieć.. a Marcin kawalerskiego... jutro się wszystko wyjaśni :(
-
o matko... co się stało? ???
-
Jak to tak bez panienskiego? Chocbys sie miała sama ze swiadkowa upic to warto..
-
Mam nadzieje że się jednak uda :(
Sama wiem, jakie to uczucie chwilę przed dowiedzieć się że nic z tego nie będzie :(
-
Marcelko, co się stało? ;o daj znać co i jak!!
-
Marcelko :-* :-*
co sie dzieje ???
-
o jacie a czemu ? co sie stalo? pisz nam tu szybko ???
-
trzymam kciuki, zeby sie wszystko ulozylo po Twojej mysli :przytul:...
-
Jejuu co sie stalo ???
Ja panienskiego nie mialam , i nie umarłam :P.Ale jak juz wszytsko bylo przygotowane ... to szkoda zeby sie nie odbyl!
Trzymam kciuki,aby wsyztsko poszlo po Twojej mysli!
-
Wszystko na pewno się uda! Musi :D. Już ja o to zadbam ;).
-
Marcela, mimo wszystko trzymam kciuki, żeby wasze wieczory jednak się odbyły ;D ;D ;D
-
Marcela,co sie dzieje?!?
-
Sytuacja opanowana.. problem był w tym, że dziecko właśnie swiadkowej się wczoraj rozchorowało.. ale teraz już jest wszystko ok i to był zły alarm.. mam już piękny czerwony pedicure i manicure i mam zamiar się dzisiaj wyszaleć na całego.. Karolinka dziękuję Ci za wszystko.. W takich chwilach poznaje się kto jest Twoim prawdziwym przyjacielem...
-
:przytul:
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Super, ze wszystko juz jest dobrze ;D
Bawcie sie do rana!!! ;D
-
Jej, ale sie przestraszyłam, że serio nie będzie panieńskiego, super ze to byl jednak falszywy alarm, baw sie dobrze kochana :-*
-
Baw sie na calego !!!
-
udanej zabawy!!!
-
Baw się dobrze!!! :-*
-
mam nadzieję, że impreza była udana :)
-
Pewnie mega kaca ma nasza Marcelka ;D.
-
imprezka pewnie udana w 100% ;D...
zawsze taki ranny ptaszek, a tu dzis pusto :P...
agulla ma pewnie racje, ciezko wstac z lozka ;D...
-
Oj maaaaa mega kaca... było genialnie!!!!!!!!!!! naprawdę super się bawiłam... opowiem Wam lada dzień.. muszę dojść tylko do siebie... może nawet zdjęcia będą jak je dostanę.. i jeśli będą się nadawały............
dzięki dziewczyny za miłe słowa!!!!!
-
Najwazniejsze, ze panienski sie udal :)
Dochodz szybko do siebie i zdaj nam szczegolowa relacje ;D
-
super! czekamy na fotki i relację :)
-
Lecz kaca giganta :D.
-
jak Marcela zadowolona, to znaczy, że była udana impreza :D
czekamy na relację ;)
-
oj czekamy czekamy :D
-
No to czekamy Kochana na relacje ;D
-
Mam nadzieję,że kacor już zniknął i niebawem nam wszystko opowiesz ;D ;D ;D
-
Jeny dziewczyny ja nie wiem kiedy ja nadrobię sprawy związane z forum.... masakra po prostu... Mam straszne wyżuty sumienia z tego powodu......
Imprezka wyszła super..
Najpierw poszłyśmy do SPA i to był genialny pomysł.. w końcu zszedł ze mnie ten cały stres związany z organizacją panieńskiego... miałam strasznego pecha przed tym dniem.. nie dość, że śmierć koleżanki to potem jeszcze wieczór przed rozchorował się synek mojej świadkowej.. dlatego myślałam, że panieńskiego już nie będzie.. ale na szczęście to było od zębów i następnego dnia było już ok...
Po SPA poszłyśmy do starego mieszkania mojej świadkowej.. miejsce to pamięta maseeeeeeeeeeee imprez.. bardzo udanych imprez.. i to też był strzał w dziesiątkę, bo dziewczyny zaczęły wspominać czasy studenckie i te wszystkie imprezki....
Tam już było dużo więcej dziewczy.. popiłyśmy, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się.. zjadłyśmy pizzę.. ja dostałam najróżniejsze prezenty...
Min przepiękne kolczyki i wisiorek.. taki że na ślub bym śmiało mogła założyć...
Jeszcze jedne kolczyki takie turkusowe i pełno bransoletek w tym kolorze...
Dostałam bidon w kształcie penisa............ i piłam cały wieczór z niego.....!!!
Biustonosz i majteczki z cukierków... biustonosz miałam założony praktycznie przez całą imprezkę...
Dostałam czekoladę do samorwania i pędzelek...
Z durexa pina coladę do masażu...
Świadkowa w ogóle super przystroiła balonami pokój więc nastrój był super!!!
Jak sobie popiłyśmy to poszłyśmy do Baila.. już w małym gronie ale zacnym...
I bawiłam się do samego rana...
Dziewczyny zrobiły mi konkurs wiedzy o PM.. i jak nie zgadłam to musiałam pić.... a jak zgadłam to dostawałam prezent...
Niezbędnik panny młodej!!!!! Coś rewelacyjnego... Zostawię go sobię na pamiątkę..
Kajdanki... kostki do gry itp
Więc dziewczyny a zwłaszcza Karolcia i moja świadkowa postarały się jak nikt!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję Wam z całgo serca!!!!!!!!!!!!
O 3 poszłyśmy do mojego ukochanego Hormona i tam się bawiłam do 6 rano.. Marcin dostarł do mnie coś koło 4-5...
Jak wracaliśmy do domku to już było bardzo jasno.......
Marcin też się bawił świetnie... o wiele lepiej niż na pierwszym kawalerskim...
Tak więc obydwoje jesteśmy bardzoooo zadowoleni...
A teraz zostało już tylko 12 dni i będziemy w końcu małżeństwem.... Jak ja nie mogę się doczekać!!!!!!!!!!!!!
Jutro mamy plener z młodą parą.. tą z 24 kwietnia.. bo tak nam przekładali... a w sobotę robimy zdjęcia na ślubie u naszej Paulinki..........
A potem juz nasz ślub!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
no to świetnie udały wam się imprezki :D az zazdroszczę :P no i do białego rana czyli tak jak sie nalezy :P i już tak nie dlugo bedziesz zonką ! ;D ;D ;D
-
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
mialysmy podobne wieczorki ;D ;D
ciesze sie ze udalo sie wszystko i jestes zadowolona :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
OJj tak widzimy sie w sobote juz nie moge sie doczekac :skacza:
-
ja czuję, że mój panieński też się skończy w hormonie;]
ale szybko ten Wasz ślub :)
-
::) ::)
no pięknie poimprezowaliście ;D
-
Super ze wieczor sie udal!
Jejeu , strasznie ten czas leci!
Ciesz sie kazda sek w tym dniu!
-
nie ma to ja udana impreza :)
-
Marcella - to teraz Ci szybciutko zleci ;) Panieński super - u mnie cisza, świadkowa w ogóle niezainteresowana jakoś :/ myślę czy nie zmienić jej na kogoś, kto mi na prawdę pomoże :)
Buziaki ;)
-
Super,że impreza udana!!!Teraz tylko czekac ślubu ;D :-*
-
NO to czadowa impreza ;D ;D Poszalałysmy w zeszły weekend :cancan: :cancan:
-
A fotki z zabawy dostaniemy? ;)
-
Marcelko dzis mowili ze bedzie 21 maja 29 stopni :szczeka: :szczeka:
-
super imprezka! :skacza:
-
nono widac ze imprezka sie udala ;D
-
niepotrzebnie się martwiłaś, że coś nie wyjdzie
cieszymy się, że panieński (jak i kawalerski) udany :)
teraz do ślubu czas szybko zleci :)
-
Cieszę się że panieński udał się na maxa-teraz obie musimy spinać poślady :los: :los: :los:
-
MAcie tutaj obiecane zdjęcie z panieńskiego.. więcej się nie nadaje bo wszędzie jestem z kimś.. ale tak wyglądałam prawie cały wieczór hehehe :)
http://images47.fotosik.pl/858/49d28a76afc9d215gen.jpg
Zdjęcie będzie tylko dziś...
Ale za to wieczorem dodam zdjęcie mojej biżuteri... bo przyjdzie koło 15 godziny :)
Figurkę i księge gości co kilka dni atakuję mailami.. ale cisza... no nic.. dziś będę już dzwonić...
-
Jeszcze nie dostałaś ??? Może oni tą księgę kurierem Ci wyślą...
-
Karolinka a Ty dostałaś?
-
Moja to chyba w czerwcu będzie, ale Twoja powinna być. Zresztą oni nie mają już aukcji chyba lekki nie wyrób :)
-
Swietna fotka, prezentowalas sie super!!! ;D
-
kocham te twoje loki :Zakochany: :Zakochany:
-
Dzięki krysiAK i netka... miałam niezła akcję z szukaniem kiecki na panieński..
w głowie sobie dokładnie ustaliłam w szym pójdę na panieński więc miałam luz blus....
Pół godziny przed wyjściem stwierdziłam, że zaczynam się szykować a tu niespodzianka.. nie mogę znaleźć sukienki............... :o
Szukałam jej dobre 10 minut... przewaliłam całą szafę.. w końcu znalazlam... uffffffff.. ale co się okazało, że nie mam paska przyczepionego i gdzieś zaginął...
Słuchajcie całą szafę wywaliłam na środek pokoju.. szukałam z 20 minut.. już wiedziałam, że się spóźnię.....
no i paska nie znalazłam.. na szczęście miałam taką kieckę w której jeszcze nigdy nie byłam... i ją założyłam..
Dobrze, że na spa nie musiałam mieć ani zrobionej fryzury ani makijażu.....
Marcin zrobił fotoalbum z podziękowaniami dla rodziców.. wyszedł genialnie..
Właśnie go wysyła do zrobienia.. Robią maks do 7 dni więc powinniśmy się wyrobić :)
Biżuteria przyjdzie dziś...
Pani od figurki powiedziała, że w piątek figurkę najpóźniej wyślę.. i w poniedziałek ma być u mnie.. mam nadzieję, że słowa dotrzyma..
Tylko z tą księgą nie wiem co się dzieje..
A my mamy i winietki zrobione pod nią i zawieszki.. w piątek dostanę gilotynkę i będę cały wieczór wycinać...
-
Nie dodzwoniłaś się?
-
Świetnie wyglądałaś na panieńskim. Nie mogę się doczekać Twojego ślubu :D
-
ten bidon wygrywa! ;D
kurczę to nieciekawie z ta dostawą :-\ w kulki sobie lecą...
-
Dziewczyny przyszła moja biżuteria.... :skacza:
To ze jest ładna to mało powiedziane... :szczeka: :Serduszka:
Czegoś tak przepięknego jeszcze nigdy nie widziałam.... jestem po prostu w szoku...
W piątek zamówiłam a dziś już u mnie.. bransoletkę więzłam tą najgrubszą i na wymiar jest idealna.. byłaby o 2 mm krótsza i byłaby za mała hehe :) wszystko bylo robione na wymiar.... kolczyki wydłużyłam o 2 cm.. wisiorek i bransoletkę skróćiłam.. wszystko jest idealne i się tak przepięknie świeci...
Chyba pierwszy raz się zakochałam w biżuterii........... serio!
Już się nie dziwię czemu ta firma nie ma ani jednego negatywu.....
Pełen profesjonalizm!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Trochę mnie tu nie było ::)
Ale u Ciebie trochę zaniedbać to jest jakaś masakra... ;) :p
Przyznam szczerze ,że nie jestem w temacie biżuterii,ale mam nadzieję ,że wstawisz fotkę żeby mnie trochę oświeciło,co? ;) :D
Jak znam Ciebie...to na pewno kupę kasy dałaś,co ?:) ;)
-
Kupiłam tą biżuterię.. kolczyki i wisiorek:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1587581376
A bransoletkę taką:
http://allegro.pl/bransoleta-swarovski-swarowski-szeroka-zjawiskowa-i1596052172.html
Ale w rzeczywistości wszystkie rzeczy są dużooooo ładniejsze...
-
super ta biżuteria! a mogłabyś wstawić fotkę jak masz ją na sobie? bo to zawsze inaczej się prezentuje na ciele. no i jestem ciekawa jak na Tobie wygląda ;)
-
Zapodaj zdjecie Ciebie w bizu!!! :)
-
i ja jestem strrraznie ciekawa tej bizuterii!!! na zdjeciu jest przepiekna, ale skoro piszesz, ze jeszcze lepiej wyglada na zywo to sie zastanawiam czy to mozliwe ;D...
-
Kurcze rzeczywiscie piekna ta bizuteria ;D ;D
i Twoje zdjecie wygrywa ;D ;D
ja z podobnym jokerem chodzilam caly wieczor ;D ;D ;D
twoj bidon wygrywa ;D
-
Świetny bidon dostałaś ;D ;D ;D
W sam raz na obiadek do teściowej :D :D :-*
-
Aaaa...no to już jestem w domu! :D
Kiedyś przecież już się zastanawiałaś właśnie nad tą biżuterią :glupek:
To jednak ją wybrałaś! :)
W takim razie jestem ciekawa jak ona wygląda na żywo...
Bo przyznam Ci się szczerze,że kupując ją...bałabym się ,że będzie wyglądać tandetnie ;)
Ale skoro Ty się w niej zakochałaś...to ja Ci wierzę ,że jest prześliczna! :D ;D :-*
-
Marcelko a nie będzie za dużo tej biżu?
Jeej mam nadzieje że uda się z wszystkimi przesyłkami ;)
I mam też nadzieje na więcej zdjęć z panieńskiego :P
-
Miałam zamawiać od tego samego sprzedawcy, ale jak na jednorazową biżuterię, to dla mnie było za dużo :D
-
Bizu,przecudowna :o ale nie ukrywam,że droga :-\ to chyba jej jedyny minus.jak mozesz pokaz nam bizuterie na sobie bo wiesz to inaczej wyglada :P
-
Biżu jest wyczesana :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Ale przy twojej mega ozdobnej sukni myślę, że może wyglądać trochę ciężko ten cały komplet ::) No ale nie zmienia to faktu, że wygląda baaardzo elegancko :ok: :ok: :ok:
-
Ja jestem nią zaczarowana.. przepraszam ale nie mam jak narazie zdjęcia zdrobić :(
W rzeczywistości wygląda bardzo delikatnie.. i niesamowicie się świeci...
Zapłaciłam za nią 367zł.. nie jest to tanio.. ale też widziałam dużo droższą biżuterię na ślub... i na pewno nie jest ona jednorazowa!!!!
Wręcz odwrotnie.. mam zamiar ją założyć jeszcze nie raz w swoim życiu i dlatego się na nią zdecydowałam...
Księga gości milczy.. nawet tel nie odbierają.. chyba coś wykombinuje sama.. pojeżdże dziś po papierniczych....
-
Normalnie zabiłabym tych od księgi ! :ckm: :ckm: :ckm:
To już prawie JUŻ ,a oni to mają w nosie :nerwus:
-
Dzwoń tam co chwilę, pisz mejle, a sprawę zgłoś allegro... Tylko ku*** kasa, chociaż by oddali...
U was tam w mieście nie ma sklepu z dodatkami weselnymi, kieruj się tam, u mnie na prawdę ładne rzeczy stały...
Z tym, że ja się zacznę martwić koło czerwca...
-
Właśnie odpisali, że w poniedziałek będzie u mnie.. zobaczymy..
-
No to teraz musisz czekać cierpliwie do tego poniedziałku...
No nic nie zrobisz...
Miejmy nadzieję ,że przyjdzie i nie będziesz musiała się niepotrzebnie stresować :-*
-
zdjęcie "wyczesane", a ten bidon normalnie wygrywa!! ;D
ale z księgą faktycznie lecą sobie w kulki...
mam jednak nadzieję, że jednak w poniedziałek będziesz już miała ją u siebie...
-
To dobrze, że odpisali...
-
Myślę, że jak powiedzieli, że będzie w poniedziałek to póki co się nie stresuj :)
-
Trzymam kciuki zeby ksiega przyszla w poniedzialek :)
-
spoko dziewczyny.. to tylko księga tak naprawdę.. nic strasznego się nie stanie jeśli jej nie będzie.. i tak będę się dobrze bawić :)
Ostatnio mam już luz na wszystko... może dlatego, że mam dużo innych poważniejszych problemów i takie pierdółki jak księga gości czy figurka na tort nie są tak ważne.. Ale te problemy to nie na forum więc pisać tutaj o tym nie będę..
Na 16:30 lecimy uczyć się naszego tańca.. znamy kroki do połowy a to przedostatnia lekcja... :boje_sie:
-
To my się pomartwimy za Ciebie :)
-
u mnie tez zwlekali z dostarczeniem ksiegi, ale wiem ze to nie oszusci tylko po prostu maja tyle zamowien i nie wyrabiaja.
ale oczywiscie to ich nie tlumaczy.
napisz ze masz za tydzien slub i musza sie koniecznie sprezyc.
szkoda zeby nie dotarla bo to bardzo ladna ksiega, :) :)
a bizuteria tez ladna, ale jak dla mnie to zdecydowanie za droga ;)
-
będzie dobrze :)
opowiadaj jak tam na tańcach
-
ładna biżu:) będzie pasować bardzo:]
-
Fajnie, że się biżuteria Wam podoba :)
Udało mi się pożyczyć gilotynę :skacza:
Dzięki kochanej Karolince... :-*
Tak więc zabieram się do wycinania winietek i zawieszek...
Od jutra tylko tydzień.. no i jutro od 10:30 działam na weselu u Paulinki.. chyba przed rzadnym weselem nie miałam takiego stresa.... :boje_sie:
A i wybraliśmy listę koktaili z event baru:
1. Mojito
2. Sex on the beach
3. Mizeria
4. Bramble
5. Brasil Smash
6. Blue Lagoon
7. Pina Colada
8. Cosmopolitan
9. Mai Tai
10. Whisky Sour
11. Margarita
12. Daiquiri wersja bananowa
13. Primavera
14. Arabska kawa
15. Bezalkoholowy - żeby dzieci mogły pić :)
Później napiszę Wam opisy do tego jeśli chcecie...
-
No to do dzieła Marcelka! :D
Oooo...tak...jutro Twój ważny dzień ;)
Nie dość ,że to nasza forumeczka....to jeszcze możesz się wczuć przed swoim ;) :D
Powodzenia Wam życzę :-* :-* :-*
-
Pina Colada :brawo: :brawo: :brawo: Napiłabym się bardzo chętnie!!!Ale takiej z prawdziwego zdarzenia ;D
-
Drinki super :) Też się zastanawialiśmy nad event barem ale chyba budżet nasz by na tym baaardzo ucierpiał :( tak więc zazdroszczę! :)
-
Marcelko a ja wlasnie chyba jestem tak spokojna bo wiem ze bedziesz tam,
jakos tam mi cieplo na serduchu ze bedzie tam ktos kto byl przy moich przygotowaniach i bedzie CALE WESELE ze mna ;D ;D :-*
:przytul: :przytul:
do zobaczenia jutro! :-*
-
Oto nasze winietki:
(http://images41.fotosik.pl/856/8f46c62e6dbfdc63.jpg)
Wycieliśmy ponad połowę winietek i połowę zawieszek.. resztę będziemy robić w niedzielę.. winieszki pokażę jak już przyczepię wstążki...
Dla przypomnienia nasza księga gości...
http://allegro.pl/show_item.php?item=1539755472
ta w czarne paski i ma być bez tej kokardki...
Więc winietki i zawieszki by fajnie pasowały.. :) Pani od figurki odpisała, że figurka będzie u mnie we wtorek..... no zobaczymy.. księga ma być niby w poniedziałek.. jak nie będzie.. to będę szybko sama robić na taki wzór :)
Powiem Wam, że byłam kiedyś jako gość na weselu gdzie był event bar i uratował imprezę.. bo dj nawalił na maksa i nie grał nawet po godzinę czasu.... dlatego strasznie się cieszę, że ich będziemy mieć.. zwłaszcza, że ja wódki nie znoszę :)
Jejku to już tyko tydzień bo jest po 12..... Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...
No ale jutro dzień Paulinki!!!!
-
Super te winietki!!!
Wy je naprawdę sami robiliście?! :o
Wyglądają jak kupne....no cudne po prostu! ;D :brawo_2:
-
Dzięki Monia!! Serio sami robiliśmy :) Ja wpadłam na pomysł jak mają wyglądać jak zobaczyłam księgę.. a Marcin zrobił projekt :)
Strasznie mi się podobają :)
Dziewczyny za TYDZIEŃ to ja będę żonką................ masakra........
A teraz lecę do kochanej Paulinki.. To JEJ dzień :)
-
winietki super :o
nie umialabym takich zrobic ::)
i zazdroszcze ze bedziesz dzis u Pauliny ;D
bedziesz na bieząco, a my tu w niepewnosci i niewiedzy ::) ;D
-
Marcyś super te winietki! Zdolniachy jesteście. No i fajnie, że tak szybko Wam idzie to wycinanie.
Trzymam kciuki za dzisiejszą pracę ;).
-
Świetne winietki!!!
Bardzo oryginalne ;D
-
Super winietki, mam wielką nadzieję, że księga przyjdzie :) Wtedy będziesz miała problem z głowy :)
-
winietki super, bardzo mnie się podobają :)
powodzenia dzisiaj :)
-
Winietki są piękne :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: ale jakieś malutkie się wydają ::) ::) ::)
-
Swietne winietki!!! :)
-
Marcella a Ty już w domu?opowiadaj ;D ;D ;D ;D ;D
-
Marcelko bardzo ładne te winietki i nietypowe :ok:
Marcella a Ty już w domu?opowiadaj ;D ;D ;D ;D ;D
Właśnie opowiadaj ::)
-
Chyba nam nie napisze,bo już jej nie widzę :'( :'( :'( :)
-
Niedobra, pojawia się i znika :ckm:
-
świetne te winietki!
-
Jejciu, mnie się bardzo ta winietka podoba :)
-
Winietka jak kupna :o przepiekna
-
Jejku no bardzo się cieszę, że się Wam winietki podobają :) Mka one są faktycznie dosyć małe :)
Pewnie jesteście ciekawe jak u Paulinki.. nie będę jej zabierać tej przyjemności i niech sama wszystko opisze.. ja tylko powiem, że wyglądała BAJECZNIE!!!!!!!!! I fryzurę i makijaż miała genialną, suknia zresztą tak samo... i WESELE SUPER!!!!!!!!
Resztę opowie Paulinka :)
-
A do domku wróciłąm o 2:30. Na forum byłam na chwilkę jak już z kościoła do sali jechaliśmy..... uzależnienie totalnie.. a że net mam w kom..... :bredzisz:
-
A Ty następna :D te ostatnie dni to bieganina i stres, ale fajnie sie to pózniej wspomina
-
Przepiękne te winietki ;)
-
A do domku wróciłąm o 2:30. Na forum byłam na chwilkę jak już z kościoła do sali jechaliśmy..... uzależnienie totalnie.. a że net mam w kom..... :bredzisz:
Ja pierwszą rzeczą po powrocie do domu, którą robią, to włączam komputer i forum :) Więc się nie martw nie tylko Ty :D
-
Ja mam ciagle w telefonie, gdzie nie jestem :D
-
no to ładnie, same uzależnione ;) :P
-
marcela, a co z tymi soczewkami w końcu? możesz je mieć? czy mnie coś ominęło? :drapanie:
-
Czyli to nie tylko ja taka nienormalna jestem.. na ślub nie zabieram telefonu... bo pewnie też bym na forum wchodziła hehehhehehe :hopsa:
Mamy już wycięte wszystkie winietki.. i zawieszki.. i połowę wstążeczek do zawieszek przykleliliśmy...
Jutro wkleję Wam zdjęcie :)
Smoczyca dzięki, że pytasz.. Soczewki mam już w domku.. jedno oko - prawe toleruje super.. ale lewe oko nie chce i obarz mi się zamazuje.. będę jeszcze przez ten tydzień nosić.. może coś się zmieni.. ale szczerze mówiąc wątpię.. 130zł.. poszło.. no ale przynajmniej spróbowałam...
Strasznie żałuję no ale co zrobić.. najbardziej cieszyłam się, że do pracy bym też miała.. no nic jestem skazana na okulary..
w ogóle jestem załamana pogodą.. w sobotę mają być straszne burze w Szczecinie.. mam nadzieję, że i tym razem mylą się z pogodą.. na Paulinki dzień też zapowiadali deszcz.. Błagam trzymajcie kciuki za pogodę.. tak bardzo bym chciała mieć zdjęcie jak wychodzimy z kościoła......
-
Ja też jestem uzależniona! :D
Nie jesteście same dziewczynki ;) :p
Kurcze....szkoda ,że tak wyszło z tymi soczewkami.
Wiem co czujesz,bo też mi się marzą na ślub soczewki....
Bo jakoś tak....nie umiem sobie wyobrazić Panny Młodej w okularach ! :D :p
Ja cały czas kombinuję ,ale nie wiem czy coś z tego da...z moim astygmatyzmem :mdleje:
To może zrobimy jakieś szamańskie unga-bunga żeby dziewczynki miały tą ładną pogodę ,co? :D
-
W 'mojej' pogodzie która się zawsze sprawdza jest w niedziele 21 stopni i piękne słonce także nie bój żaby!
Ty lepiej dzwoń do P. Małgosi o tą figurkę czy na pewno jutro wyśle :>
-
Zaklinamy pogodę :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam:
-
Ja trzymam bardzo mocno kciuki :)
I daj znać czy przyszła księga?
-
Gosiu ja codziennie do niej piszę.. serio!! Ale ona na szczęście też codziennie odpisuje.. Obiecała mi wczoraj, że dzisiaj wyśle...
Będę dziś też napastować księgę gości!!!! Gosiu a jaką pogodę zapowiadają u Ciebie na sobotę.. bo w niedziele to może już lać nawet...
Oj tak mka zaklinamy pogodę na całego....
:blagam: :blagam: :blagam: :blagam:
muszę szybko kupić parasolkę z koronki.. ktoś wie gdzie można???
Poza tym we wtorek lub środę mamy całodniowy plener z Paulinką.. więc też pogoda musi być :)
-
Własnie chodziło mi o sobotę, głupia ja :D
Będzie słoneczko i już ;D
Na maksa wyczekany musi już być na maksa szczęśliwy ;)
Marcelka a miałaś zdjęcie figurki do zatwierdzenia?
-
Co do Księgi, czytałam ich komentarze i osoby pisał że dotarł ich księgi w sobotę, więc i Twoja być powinna :)
-
Od dzisiaj odprawiam modły w sprawie pogody ;). Ale nie przejmuj się tym tak. Ja sie tak przejmowałam, a padało, że jadac do Kościoła prawie ryczałam, że pada... Ale Konrad mi mówi, daj sobie spokój, po co się przejmować czymś na co nie mamy wpływu... no i w sumie racja. A jak wychodziliśmy z kościoła, to na tę chwilę przestało padać ;). Potem trochę kropiło ale te parasolki fajnie powychodziły na fotkach :). Ja mam fajną czarną parasolkę dwuosobową jakby co ;). A jak będzie kropiło, czy padało przy Waszym wyjściu (choć wątpię ;)), to sama będę trzymać nad fotografem parasolkę :D
-
Oto zawieszki:
(http://images35.fotosik.pl/670/5cb2b307196f1754.jpg)
Księga gości odpisała, że już wysłali, że już wysłali.. nie uwierzę dopóki nie będę miała jej w garści....
Figurka ma być dziś wysłana, Pani ma dziś zadzwonić... już jej w mailu przypomniałam.... Gosiu do serca sobie wzięłam co mówiłaś.. i przez ostatnie dwa tygodnie piszę do niej codziennie.. myślę, że ma mnie już dość.....................
Suprynka jesteś kochana!!!! Koniecznie zabierz ten parasol co??? Będę bardzooooooooooooooo wdzięczna...
Jejku to już tylko 5 dni!!!!!
Lecę załatwiać sprawy na dziś :)
-
Oki, jeszcze tylko sprawdzę, czy nie ma napisów. Mi się wydaje, ze czarny parasol, lepiej nawet będzie wyglądał niż biały. Nie ma sprawy. Wiesz przecież :)
-
super winietki :)
naprawde elegansio
pogoda pogodą...
ponoć ma być koniec świata...
o 18 :frajer:
trzęsienia ziemi itd... ;)
ale już będziecie po ślubie więc luz ;D
-
Nie o 18 a o 6 rano-umrzemy Pannami :pogrzeb: ale najważniejsze, że nie dziewicami :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
-
ja słyszałam, ze 6 p.m.
ale najważniejsze, że nie dziewicami :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki: :brewki:
ufff ;)
-
zaje...te zawieszki :o ;D
Spokojnie, bedziesz miala cudowna pogode :D
-
Ja nie widzę zawieszek :(
Ja chyba zadzwonię do nich i ich opier**** za swoją księgę, za moją i za wszystkie dookoła...
-
super zawieszki!!!!!!! ;D ;D ;D ;D
i jak jest stresik??
juz tak malutko zostało....
-
zawieszki super :D
a pogoda... hmmm... zaklinamy, żeby była ładna :D :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam:
-
Już widzę zawieszki :) Świetne są :)
-
Dziewczyny skoro ja biorę ślub to pewnie rano... :pogrzeb:
W sumie to niech się zdecydują w końcu z tą godziną.. a nie mi tu dodatkowe stresy dokłądają :)
Stres mały jest.. ::) uciekam dalej załatwiać sprawy.. mam doby dzień :)
-
super te zawieszki są! no i trzymam kciuki za pogodę (abrakadabra...)
co do soczewek to może masz astygmatyzm w drugim oku? mi też się zamazywał obraz (np. przy czytaniu), albo się rozdwajał (np. neony). poszłam do babki i powiedziałam, że chce mocniejsze soczewki bo źle widzę. a ona spojrzała na mnie jak na wariatkę... dopiero jak poszłam tu w Poznaniu do okulisty, to mi powiedzieli, że astygmatyzm mam ::)
-
marcelko gdzie dopasowywałaś soczewki?? W razie czego idź do galaxy do Vision Express do dr.Zydor jest genialna. A jak Ci te soczewki nie leżą to idziesz na ponowne dopasowanie, za darmo. I tak do bólu aż będzie dobrze, bynajmniej u nas tak było.
zawieszki są rewelacyjne, ale chyba trochę tuszu na nie idzie co? jednak efekt genialny.
-
Swietne zawieszki ;D
Trzymam kciuki za slonce w sobote ;D
Juz tylko 5 dni!!! :szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: Jak mnie to stresuje!!!
-
Świetne te zawieszki ;)
Ja pogodę sprawdzam na wetter.com i zawsze mi się tam sprawdza - na sobotę zapowiadają 22 stopnie i 20% ryzyka opadów. Więc padać nie będzie ;)
-
wszyscy trzymają kciuki za pogodę, to możesz być spokojna ;)
-
trzymamy kciukasy ;D...!!! ja slyszalam, ze ma ladnie byc i slonecznie w weekend ;D...
komplecik winietkowo-zawieszkowy rewela!
-
Przepraszam, że tylko to mnie interesuję, ale czy przyszła księga?
-
Dobrze, dobrze, niestety z tą Panią tak trzeba (ale mówiłam przecież od razu zamawiać żeby stresu nie było:P ), ja też ją tak męczyłam w związku z historią paolki ;)
Mówię też że najpierw dostałam zdjęcie z figurką przed wypalaniem do zaakceptowania wtedy wiedziałam że figurka istnieje i na drugi dzień przyszła już naprawdę, też ją dostałam we wtorek przed ślubem 8)
Zawieszki i winietki bomba, pierwsza klasa!
-
Dziewczyny mam dobrą i złą wiadomość....
Zacznę od dobrej...
Dostałam zdjęcie figurki!!!!!!!!!!!!!
Jest w.y.j.e.b.a.n.a w kosmos... :skacza: :szczeka:
Nie pokażę Wam zdjęcia.. chyba, że na priv.. bo dwie forumki będą na weselu i chcę żeby miały niespodziankę..
Jutro figurka powinna być u mnie.. najpoźniej w środę jeśli kurier nawali..
W środę będziemy mieć też albumy z podziękowaniami dla rodziców...
Tak więc wszystko na ostatni moment..................
A teraz zła wiadomość...
Przyszła księga gości i jest beznadziejnie zrobiona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Koszmar jakiś.... To taki zeszyt a na nią naklejony wydruk zdjęcia w paski z tym motywem księgi gości.. i wszystko było by pięknie.. gdyby te paski były czarne... jak na zdjęciu były... a są ciemno granatowe.... a że okładka pod spodem czarna to bardzo widać różnicę koloru...........
I mało tego jak się paznokciem przez przypadek przejedzie to schodzi ten nadruk i widać biały papier...
Bez problemu będzie można to odkleić i sami sobie wydrykujemy okładkę... ale nie jest ta księga w ogóle warta swojej ceny...
Ale nie przejmuję się.. jak zrobimy swoją okładkę to jeszcze bardziej będzie pasować do winietek i zawieszek...
A od biedy jak nam zabraknie czasu.. zostanie tak jak jest i też będzie dobrze...
Tak się cieszę tą figurką jak jest zrobiona, że nic mi humoru chyba nie zepsuje.... Każdy szczegół jest dopracowany.. kiecka, kwiaty, moje włosy, brudka Marcina.... Rewelka.. Mam nadzieję, że na żywo będzie też tak ładnie wyglądać.....
W piątek byłam na solarium... 6 minut... dziś 8 minut.. chcę wyrównać ramiączka bo się mocno opaliłam jak na plenerze wcześniej byłam.. ale coś nie chce się za nic wyrównać... nie wiem czemu.. mam nadzieję, że po środzie jak pójdę na tubę będzie lepiej.. bo teraz byłam na łóżkach...
Jutro też idę na zafarbowanie włosków.. taki kolor jak mam, tylko żeby moje siwe włoski pokryć :)
-
Dobij mnie i pokaż tą księgę :)
-
ja, ja, jaaaa chce ta fotke figurki zobaczyc ;D..!!!
proooosze...
-
Weszłam na stronę aukcji, to rzeczywiście naklejone na zeszyt... Ja mam czarne kwiatki... Nie pocieszyłaś mnie...
Cieszę się z Twojej figurki :)
-
Wiem Karolinka no ale co mam ściemniać że jest inaczej.. najgorzej że ten nadruk schodzi.. bo jak ksiega gości jest w pomieszczeniu to aż tak bardzo tego koloru nie widać... ale naprawdę kiepsko to zrobili.. wystarczy, że się księgą o coś zachaczy i będzie widać białą kartkę pod spodem...
Jutro do nich zadzwonię lub napiszę maila i powiem im co o tym myślę....... :nerwus:
Ale tak naprawdę denerwowanie się praktycznie 4 dni przed ślubem nic mi nie da....
Zaba zdjęcie poszło :)
-
A zdjęcie Ci zrobię jutro, żeby światło słoneczno było.. bo teraz to lipa totalna wyjdzie :)
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: figurka jest BOSKA...!!!
-
Też chcę zobaczyć figurkę!
-
plis,przeslij mi zdjecie figurki :blagam: :blagam: apropo, nie moge sie dodzwonić do tej Pani od figurek :-\ tez mialas z tym problem ???
o ja pii,ale przegiecie z ta ksiega :-[
-
Marcella - mogę prosić zdjęcie figurki?
Co do księgi to masakra - płaci się kupę kasy a oni odwalają fuszerkę... :( No nic! Głowa do góry ;)
A pogoda będzie ładna! :blagam: :blagam: :blagam:
-
też chcę zdjęcie figurki! ;D masakra z tą księgą, może uda Wam się jeszcze kupić jakąś gdzieś na mieście? przecież nie musi pasować do reszty, ważne, żeby była wytrzymała. Kurczę, jestem strasznie ciekawa tej figurki :P
-
:szczeka: :szczeka: :szczeka: :szczeka: piekniejszej figurki nie widzialam :D jakas Ty śliczna ::)
-
Poproszę o fotkę ;D ;D
-
Poszło :)
No mało już czasu.. spróbujemy sami zrobić.. a jak nie to zostawimy tak jak jest.. za mało czasu mam na szukanie innej...
Z soczewkami też już nie będę kombinować.. chyba, że po ślubie..
Najważniejsze żeby pogoda dopisała.. bo te burze mnie załamują... :)
Misia chociaż na figurce jestem troszkę ładna.... ;)
mka poszło :)
-
Ja też poproszę fotkę ! ;D
A z księgą gości masz rację, nie ma co się denerwować ;)
-
Marcelko, a czy ja tez moge zobaczyc figurke?? :)
Nie martw sie pogoda, bedzie pieknie!!! Trzymam za to kciuki :)
-
przykro, że księga tak kiepsko zrobiona ale dobrze, że masz inwencję twórczą ;)
ja też jestem strasznie ciekawa tej figurki ;D photo please :)
-
fantastyczna figurka! ;D też chcę taką :) ile kosztowała?
-
Genialna figurka!!! Bardzo...bardzo mi sie podoba ;D
A tym, ze nie piszesz u mnie w watku sie nie martw... Teraz masz tyle spraw na glowie :)
-
A ja... ? :D
Załapię się jeszcze na przesłanie fotki ? :D
-
Tez poproszę fotkę figurki ;)
-
Ja tez chce zobaczyc zdjecie :skacza:
-
Zobaczysz na żywo że ta figurka naprawdę mega :D Ufff cieszę się, że się udało :)
Mi też oczywiście wyślij :)
-
Ja tez chce zobaczyc zdjecie :skacza:
i ja również ;D ;D ;D
-
Ja też chcę zobaczyć figurkę :)
A co do księgi to zaczynałam się obawiać, jak wysłali mejla, że nie mają towaru... A teraz robią na szybko, byle zdążyć... Do mnie na razie się nie odzywają...
-
ja też ja też :)
-
Dziewczyny zdjęcie poszło :)
Ja mam po prostu wyżuty sumienia, że Wy u mnie piszecie a ja u Was nie :(
No ale 4 dni zostały :skacza:
-
Ta babeczka jest jednak genialna :D Marcyś będzie zadowolona :-*
-
mnie też wyślij ;D ;D ;D
i ile na nią czekałaś?
-
Cudowna :) Zazdroszczę bardzo :)
-
Marcelko figurka jest świetna!!!! nawet ta fryzura Twojego Marcina odwzorowana ;D ;D ;D
Podejrzewam,że na żywo to dopiero będzie SZAŁ! ;D
-
Wow! Boska naprawdę! ;)
-
Dziękuję za zdjęcie!
Figurka jest prześliczna!!!! :o
A Ty jaka tam ładna... :)
A jak pięknie ujęła Twoją burzę loków! :D
Zakochałam się normalnie.... :)
Szkoda ,że one takie drogie...bo sama bym sobie taką zamówiła...
Bo to świetna pamiątka na przyszłe lata :)
-
ja też chce fotke ;D ;D
-
i ja, i ja :D też bardzo ładnie poproszę ;) zobaczymy, jak wyszło, bo nas też kusi, żeby sobie z tamtej stronki zamówić :P
-
figurka cudowna!!!! i Ty na niej przepiekna :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
i goscie oszaleją z wrażenia ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Cudowna figurka - bedzie mega pamiątka :)
-
oj ja też chciałabym zobaczyć figurkę, po opiniach słyszę że jest niesamowita.
Co do księgi...no właśnie ja oglądając aukcję zauważyłam że jest to zwykła księga z naklejoną przednią stroną dlatego mi się to nie podobało. Co prawda z waszym wzorem wygląda pewnie ciekawie, ale cena wydaje mi się że zdecydowanie zawyżona.
4dni podziwiam Ci za spokój, ja mam 4 miesiące i każdego dnia panikuję :]
-
ja tez bardzo bym chciała zobaczyć figurkę :)
-
ja również proszę o foto :)
też chcę zobaczyć tą boską figurkę!! :)
-
jest przeboska!
-
mogłabym też zobaczyć figurkę? :)
-
zarąbiasta ta figurka, świetna naprawdę. Warta ceny i czekania. bardzo fajnie dopracowane detale-suknia, bukiet wachlarz... I te pozy.. takie naturalne. Bomba :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
a ja dostanę jeszcze zdjęcie figurki?
kurcze to nieciekawie z ta ksiega.
moja jest cudna, ladnie wykonana i w ogole.
ale ja mam inny model i nie mam zadnych kartek na wierzchu tylko ten material na okladce.
ale moze tak jak mwoisz, jak bedziesz miala czas to sama wydrukujesz sobie ta kartkę i bedzie dobrze.
juz kilka dni do slubu, nie warto przejmowac sie takimi rzeczami ;)
-
masakra jak to już blisko :)
-
Ale Ty nas informuj co tam się u Was dzieje!! :D
-
Marcelka wlasnie trzaska zdjęcia Paulince ;D
-
Marcella a tez chce zobaczyc figurke
-
Ej no, ja też chcę... :p
Księgą się nie przejmuj...my też mieliśmy z Naszą cyrki...ale na szczęście wszystko się ulożyło :p
Jejku...już niebawem będzie Wasz Piękny Dzień :D
-
hahaha figurka boska :skacza: :skacza:
..idealnie do Was pasuje :brewki: :brewki:
-
Marcelka przepiękna figurka ;D ;D kobietka wyczarowała coś zupełnie niesamowitego - nic tylko się w Was zakochać :Serduszka: :Serduszka:
a z tą księgą to rzeczywiście szkoda gadać, ale mam nadzieję, że jak ją stuningujecie, to będzie o niebo lepsza ;)
-
To ja tez z chęcią zobaczę :)
-
Marcela i jak? Stresik jest?
-
Marcela slyszalas pogodę?
zapowiadają 30stopniowe upaly ;)
-
Też to słyszałam Żanetka! :D :brewki: :los:
-
Figurka jest niesamowita... a my zmieniliśmy tort i będzie w czarno białe paski jak zawieszki, winietki i księga gośći :)
Szkoda, że takich zaproszeń nie zrobiliśmy......
Domówiliśmy też ciasto z Izybaru... aż 20kg.. ale moja rodzinka jest bardzo ciastowa...
Mamy już plan jak będzie siedzieć rodzinka.. jeszcze tylko znajomych muszę posadzić, ale to już będzie łatwe...
Wyślijcie dziewczyny proszę zdjęcie mojej figurki dziewczynom, które dostały bo ja naprawdę nie mam już czasu... :mdleje:
Wstaliśmy dziś o 5 rano na plener Paulinki.. wróciliśmy o 21.. było rewelacyjnie.. No ale to ona zdradzi szczegóły jak będzie chciała :)
Jak przyjechaliśmy to jeszcze dokończyłam zawieszki.... PADAM po prostu...
Na jutro i pojutrze mam tyle spraw do załatwienia, że to jakaś masakra.. nie wiem jak my damy sobie radę.. ale jakoś musimy...
Księga gości poprawiona... wyszło super.. tyko jeszcze ta pierwsza strona jest bardzo krzywo wklejona ale tego nie jesteśmy w stanie poprawić... trudno musi już tak zostać... zdjecie będzie już po weselu.....
Przyszły też fotoalbumy dla rodziców i wyszły GENIALNIE............... serio... MArcin przszedł samego siebie.. rodzice będą zachwyceni..
Co tam jeszcze.. jutro jadę min odebrać balon, oderbać buty na dzień "po", suknię... i takie tam..
Dziś w nocy przylatuje już moja rodzinka z Kanarów.... więc będę musiała jakoś znaleźć czas żeby się z nimi spotkać...
Dobra uciekam spać bo jak mówie jutro doba powinna być dwa razy dłuższa.. a najlepsze jest to, że wszędzie będziemy musieli zabierać ze sobą zuzkę....
Aaaaa i w sobotę mają być burze i padać więc nie wiem gdzie Wy widziałyście ten upał.... :( :( :(
-
oj...to rzeczywiście masz latanie jutro... :-\
A taką ładną pogodę w moim telewizorze mówili na TVNie :D
Nie wiem jak tam u reszty ;) :p
-
Ja nadal widze słoneczko za małymi chmurkami i 24 stopnie ;)
Marcelko nie stresuj się! Wszystko bedzie pięknie :)
Zawsze jest tak, że te kilka ostatnich dni jest szalonych i ma to swój urok (później :P )
Załatwiaj wszystko i nami się nie przejmuj :)
-
To ja proponuje przeniesc weselicho do Krakowa ;D
A tak serio to wiesz to ze zapowiadają deszcze to nie znaczy ze one bedą w tym czasie kiedy bedziecie wychodzic z domu i z kosciola :P, a podobno to szczescie przynosi ;)
U nas padal deszcz, taki drobniutki, wychodząc z klatki mielismy rozlozony parasol (dobrze ze maz wczesniej zakupil). Pozniej z kosciola juz nie padalo.
Zas moja siostra w tamtym roku miala tak ze wyszla z domu, z kosciola byla piekna pogoda, a jak juz na sale to lunelo :D ale mimo pogody wszystko sie udalo super i tak tez bedzie u was :-*
-
Marcelko,spokojnie dacie radę-zresztą wiesz :-*
Tak długo czekałaś,więc bez sensu gdyby doba była dłuższa ;)
Już nie mogę się doczekac Twojej relacji :)
-
a ja życzę Ci tych deszczów i burz. Serio... to przynosi szczęście. Mama mi mówiła że im bardziej zróżnicowana pogoda tym lepiej. U nich na weselu było słońce deszcz i grad. I krowa się cieliła w nocy- to podobno już mega szczęście ( ciekawe gdzie krowe znajdziemy ::) )
A tak poważnie to ma być super pogoda- słoneczko i 21 stopni- IDEALNIE. Rano będzie tylko padało- ale jak mówiłam to na szczęście :)
Szkoda, że takich zaproszeń nie zrobiliśmy......
zaproszenia są genialne! Absolutnie nie zamieniłabym ich na inne :)
-
ktora mi wysle zdjecie figurki w takim razie? :P
-
Netka, poszło :)
-
netka0003 wysłałam Tobie :)
Marcela, figurka jest boska!! widać fach w ręku :) normalnie zakochałam się... :D
a pogodą się nie przejmuj, bo słyszałam, że ma być ładnie :)
-
dzięki dziewczyny :) :bukiet:
a figurka wymiata ;D
nie wiedzialam ze takie robią :o
ile cie ona wyniosla?
-
Marcelko pogada sie nie przejmuj i tak bedzie pieknie!!
Oby nie padalo ok 17 jak bedziecie wchodzic i wychodzic z kosciola ;D
Pozniej niech sie dzieje wola nieba,przynajmniej ludzie beda NON STOP z wami na parkiecie a nie na papieroskach na zewnatrz ;D ;D ;D'
3mam mocno kciuki za pogode! :-* :-* :-* :-*
-
ania mi tez wyslij bo ciekawa jestem :)
-
U nas w dzień ślubu było różnie. Rano ponuro, potem wyszło słońce. Przed wyjściem do kościoła juz było ładnie. Zaczęło padać, jak juz byliśmy na sali i to uratowało imprezę, bo dzięki temu nie było tak gorąco. Jaka by nie była pogoda - to będzie piękny dzień :D
-
kasiu poszło!
u nas też było różnie z pogodą i deszcz i piękne słońce a jak jechaliśmy na salę to na niebie była przepiękna tęcza :)
-
Strasznie żałuję, że Wasz ślub nie będzie w Szczecinie, bo chciałabym Was zobaczyć! Pogodą się nie martw, moje źródło zapowiada piękne słoneczko ;) to będzie piękne weselicho!!!
-
Pod sam kościółek w Jasienicy dojeżdża autobus nr 101 :) Tak więc jak ktoś by miał ochotę sprawić mi ogromną przyjemność to jak najbardziej zapraszam :) Ślub o 17:00
Dziś jest jakiś sajgon... Zuzka jak jeszcze nigdy do tej pory wstała o 8:40.. o 7 zawsze była już na nogach.. więc cały mój plan ustalony wczoraj się zawalił.. a ja oczywiście nie ustawiłam budzika no bo i po co jak ona zawsze wstaje o 7 a czasem nawet i przed heheh :)
Ake troszkę spraw już załatwiliśmy.. min odebrałam sukienkę, kupiłam majteczki dla siebie i dla Marcina, kupiliśmy 20 kabla i baterię do balona, Marcin był u fryzjera i takie tam..
Jak się Zuzia obudzi to jedziemy dalej.. teraz obiad, sprzątanie domu, pranie, kąpania się i dalej jedziemy...
Dla mnie najważniejsze żeby nie padało jak będziemy wychodzić z kościółka............ a dalej to niech się dzieje co chce...
Byłam już 3 razy na solarium.. w piątek, poniedziałek i wczoraj..... i jestem już ładnie opalona... :hopsa:
Tylko jeszcze troszkę mam różnice na ramionach bo na plenerze się opaliłam... no ale to już trudno.... oki uciekam dalej... Dzięki dziewczyny za wszystko...
To już tylko 2 dni........................................................... :skacza:
-
Marcelka, jeszcze tylko 2 dni i bedziesz ŻONKĄ!!! Tyle czasu na to czekalas...
Bedzie cudownie!!!
-
2 dni! :o nie wierzę.... a o pogodę będziemy mocno trzymać kciuki! :-*
-
Juz tylko dwa dni !!!Jeju strasznie szybko leci ten czas !!!
Ja tez chce zobaczyc figurke.Pewnie nie masz teraz czasu wiec spokojnie poczekam na relacyjke.
-
Marcyś przeżywam Wasz ślub jak nie wiem co :)
Przez Twoją figurkę swoją chyba z godzinę głaskałam :D
Aż musiałam obejrzeć film z wesela ;)
No i tak sobie przypomniałam to całe szaleństwo jak dokładnie w czwartek przed ślubem się dowiedziałam że ślubu nie będzie, ahhh co to były za emocje, z łezką wspominam.
To będzie WASZ piękny dzień, jestem tego pewna :)
-
Jejku Gosiu a czemu miieliście odwołać ślub w czwartek przed ślubem??????????? :o :o :o
Powiem Wam, że ten stresik przed ślubem jest bardzo fajny.. ale chyba za dużo rzeczy zostawiłam na ostatni moment.. w sumie mamy wszystko gotowe.. oprócz pierwszego tańca.... no ale nic jakoś to będzie hehe :)
No i jutro będziemy non stop gdzieś jeździć.. ale niania będzie już pilnować Zuzi więc nie będzie się biedna męczyć... chociaż przez to też mam stresa bo ona jeszcze jej nie widziała.. mam nadzieję, że się polubią...
Jest po północy... zatem został już tylko 1 dzień................................ :o
Powiem Wam, że ja będę siedzieć w kościele i chyba jeszcze nie będę w to wierzyć....
-
uwierzysz jak juz bedziesz suknie ubierac ;)...
ehh...przeciez tak niedawno zaczynalas odliczanko, a tu juz tuz, tuz ::)...
nie moge sie doczekac Twojej relacji - bedzie pieknie zobaczysz :Wzruszony:...
bedziemy trzymac kciuki za pogode, za dobry humor, za dobre ciacho, piekny pierwszy taniec i w ogole za wszystko ;D...
ciesz sie chwila ;)...
-
Marcyś a nie opowiadałam Ci naszej przedślubnej historii? To przy najbliższym spotkaniu :)
Opiekunka na pewno sobie słońce poradzi :)
No ale przecież uczyliście się pierwszego tańca...Będzie dobrze!
I będzie jutro taki moment w którym zrozumiesz że to naprawdę już hie hie :D
Szkoda że nie mogę być na Waszym ślubie.
Ahhh załatwiajcie wszystko i delektujcie się jutrzejszym cudownym dniem :) U nas słoneczko cały czas świeci!
-
1 dzień :skacza: :skacza: :skacza:
-
od jutra pani Sz. trzeba się do ciebie zwracać ;D
-
To Już jutro :D:D:D już nie mogę doczekać się relacyjki :D:D
-
Figurka super
tez nie moge sie doczekac relacji!
-
Marcelko ja do dzis nie wierze ze to juz PO ;D ;D ;D
Wy jestescie tak wspaniala para,az milo sie na was patrzy ;D ;D
wiec nie tez nie moge sie doczekac waszej relacyjki ;D ;D ;D
bedzie PIEKNIE!!!
JEDEN DZIEN :skacza: :skacza:
-
normalnie to już lada chwila ten wspaniały dzień...
nie mogę doczekać się relacyjki... ;D
cieszę się razem z Tobą!! ;D
-
to już jutro ;D
-
Marcelka, widzisz jaką śliczną pogodę Ci zamówiłam? Jutro ma być jeszcze ładniej ;)
-
to już jutro :skacza: :skacza:
-
tylko 1 dzięń!!!
ale to zleciało :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
To juz JUTRO!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :skacza:
Pogoda bedzie cudna!!! Ty bedziesz cudna :)
Bawcie sie do bialego rana!!!
-
udanej zabawy kochana.
wszystko będzie jak ze snu ;] w końcu szczęśliwa para, zakochana w sobie do szaleństwa stanie przed ołtarzem, a reszta to dodatki i detale, nie ma co sobie zaprzątać nimi głowy. Będzie pięknie :}
już teraz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :}
trzymaj się bukietu :skacza: :skacza:
-
Jeden dzien zostal!!!
Pewnie piekna pogoda bedzie ;) ;) ;).
Zycze juz teraz DUZO SZCZESCIA !!!
Aby ten dzien byl najpiekniejszym dniem w Twoim zyciu !!!
-
Oglądałam prognozę - ma być ładnie! Więc nie zostaje nic innego jak życzyć udanej zabawy!! :)
Wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia!!
-
(http://dl10.glitter-graphics.net/pub/1005/1005880pg0w0a621n.gif) (http://www.glitter-graphics.com)
-
to już JUTRO! 3mam kciuki za wszystko, nie stresuj się i ciesz się tym cudownym dniem :-*
-
Życzę Ci, aby TEN WYCZEKANY NA MAKSA ślub doszedł do skutku w pięknej scenerii pełnej wzruszeń i radości :-* :-* :-*
-
Dziewczyny dzięki!!!
Ja nie wierzę, że to już jutro.....................................
MAmy chyba wszystko przygotowane.. opiszę Wam ten dzień już w relacji, która na 100% będzie :)
Zasłużyłyście na to :)
Co za stres dziś był to szok.. ale teraz pije winko i rozmyślam co powinnam jeszcze spakować...
Sala jest przepięknie udekorowana.. serio.. normalnie rozpłynęłam się gdy ją zobaczyłam... i nie ma zawieszonych tych materiałów pod sufitem :)
Jest na prawdę pięknie..
Gorzej z kościołem.. bo sami dekorowaliśmy no ale już trudno...
Ksiądz jest tak kochany... serio.. nie spotkałam jeszcze takiego fajnego księdza.. będziemy mieli taki stary obyczaj z darami.. ale to już też w relacji Wam opowiem :)
Jak dziś na próbie generalnej trzymaliśmy się za ręce to już prawie płakałam.. a co dopiero jutro będzie........................
Ale też się dziś kłóciliśmy.. ale to z powodu nerwów.. mam nadzieję, że jutro będę cierpliwa i nie będę aż tak zestresowana..
Niania dała sobie radę.. tak więc mniej się boję o jutro.. Zuzka już śpi w Doboszu z moją mamą... cały dzień jej biednej nie widziałam :(
Mam mnóstwo do opisania Wam tutaj ale nie mam już czasu.. uciekam po raz ostatni dziś zatańczyć z Marcinem pierwszy taniec.. który chyba wypadnie fajnie.. i lecimy spać.. mam nadzieję, że zasnę, bo chciałabym być wyspana...
Dzięki dziewczyny za to, że tutaj jesteście ze mną!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Kochani zycze wam wspanialego wesela,pieknego slubu i wszystkiego co najlepsze na nowej drodze zycia :-* :-* :-* :-*
-
Powodzenia!!! Pierwszy taniec na pewno bedzie wspanialy!!!
I gratulacje!!! I duzo milosci i szczescia na cale zycie!!!
-
Marcela trzymam kciuki by jutro wszystko było tak jak to sobie wymarzylas
-
haha...to juz DZIS ;D...!!!
wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :przytul:...!!!
-
Wszystko będzie PIĘKNIE!!! :)
Szczęści...na nowej drodze życia! :D :skacza:
-
Będzie wszystko tak jak chciałaś :)
Już niczym się nie przejmuj :)
-
Marcelkinko NAJCUDOWNIEJSZEGO dnia Wam życzę :)
-
Dziewczyny to już DZIŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza:
-
Niesamowite!
Czytam te wszystkie wątki i chyba zaczyna mnie brzuch boleć z nerwów? ze stresu? sama nie wiem... czuję się jakbym za chwilę miała wbić się w białą suknię!!
Marcelko, wszystkiego co najlepsze, na nowej drodze życia od Nas.
-
Gratulacje https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=24419.0
-
to już dziś !!!!!!!! :skacza:
wspaniałego dnia Wam życzę !! ;D
będzie cudownie !!
Marcela, wszystkiego dobrego!!
-
Marcela to już dziś Wasz Wspaniały dzień!!! :skacza:
Wszystkiego, co najlepsze :) żeby wszystko wyszło tak, jak planowaliście, albo nawet jeszcze lepiej!
-
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia