e-wesele.pl
Bebikowo => Bebikowe różności => Wątek zaczęty przez: rybkawiedenka w 7 Października 2010, 20:06
-
Zawsze wierzyłam że wspomnienie Wigilii Bożego Narodzenia to jedno z najpiękniejszych i najwspanialszych wspomnień jakie wyniosłam z domu rodzinnego. Staram się od lat takie wspomnienia zagwarantować moim dziewczynkom.
Podstawą jest co roku wizyta Świętego Mikołaja...zawsze w Wigilię. I to nie takiego którego udaje tata czy dziadek ale "prawdziwego". Taka usługa jest to zamówienia, niestety w samą Wigilię wieczorem to spory koszt. Ale dziś trafiłam na allegro na coś, co jeśli jest prawdą może być świetną alternatywą dla młodszych, takich 2-4 letnich dzieciaków.
http://allegro.pl/jestes-rodzicem-musisz-to-przeczytac-mikolaj-i1255954004.html (http://allegro.pl/jestes-rodzicem-musisz-to-przeczytac-mikolaj-i1255954004.html)
Ja poza zamówionym już Mikołajem, kupionym workiem na prezenty, zamawiam jeszcze listy z Laponii, dla obu dziewczynek. Mimo że Kasia już nie wierzy (chodziaż mi samo istnienie cały czas zapewniamy i nie dajemy się wybić kiedy chce nas podejść) to chcę żeby ten czar trwał...bardzo bardzo długo.
Sama nie zapomne jak kiedyś podczas świąt poza domem wróciłam z tatą i siostrą z kina a na stole stała niedopita herbata i nadgryzione ciasteczko a mama opowiadała z wypiekami że własnie wyszedł mikołaj bo juz nie mógł na nas dłużej czekać ale zostawił dla nas prezenty ;)
A jakie wy macie metody na cudowne święta waszych dzieci?
-
Bardzo podoba mi się pomysł zaprezentowany na tej aukcji. I tak sobie myślę, że może zakupię taką płytkę. Co prawda moja córeczka w święta będzie miała dopiero 7,5 miesiąca, ale myślę, że taki film adresowany bezpośrednio do niej, w którym Mikołaj powie, że wie, że Julianka na niego czeka, mimo że jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy, i że on ją co roku będzie odwiedzał z pięknymi prezentami i zachęcał będzie do bycia grzeczną, sprawi, że oglądany za dwa - trzy lata,gdy Julianka już będzie już rozumieć, kto to jest Święty Mikołaj i czym się zajmuje, tym bardziej sprawi, że będzie z niecierpliwością oczekiwać świąt. I w każdej chwili gdy będzie niesforna będę mogła jej ten film puścić żeby przypomnieć kto ją przez cały rok obserwuje.
Sprawa do dogłębnego przemyślenia i do obgadania z wystawcą aukcji.
Celem moim jest, w każdym razie, jak najdłuższe utwierdzanie Julianki w przekonaniu, że Mikołaj istnieje, bo sama pamiętam, jak wspaniałe było oczekiwanie na święta i prezenty, bo nie oszukujmy się, maluszkom święta przede wszystkim kojarzą się z prezentami i ich religijny aspekt jest dla nich abstrakcyjny i niezrozumiały.
-
rybka świetny ten film z aukcji. Tak myślałam że Mikołaj mógłby go przestraszyć a taki film jest genialnym rozwiązaniem :)
-
super pomysl ;D
-
Bardzo fajny pomysł,ale myślę,że dla starszego dzieciaczka, dla mojego 2,5 rocznego synka nie sprawdziłby się.
-
Beti - a ja właśnie uważam że to akurat dla takiego 2-4 letniego które może się mikołaja nieźle bać.
-
Ja tez uważam że to własnie dla takie 2,5 latka może być fajne. On własnie teraz buduje w sobie tą wiarę w Mikołaja, teraz zaczyna w miare to rozumieć, więc ten sposób przekazania mu tej historii jest rewelacyjny :)
-
W takim razie muszę to przedyskutować z mężem bo pomysł naprawdę jest świetny.
-
Dokładnie. Tosia w zeszłym roku bała się troche Mikołaja...
-
Moja w zeszłym roku bała się trochę jak mieli imprezę w żłobku..... w tym roku zobaczymy, ale jakoś nie planuję takiego prezentu :)
-
chyba każdemu z nas Wigilia kojarzy się dobrze, z czymś uroczystym, magicznym
chociaż Ja z dzieciństwa nie pamiętam Mikołaja(nigdy nikt się u nas nie przebierał)
-
Dziewczyny kupowała któraś z was płytę z gadającym mikołajem o którym była mowa wcześniej? Ciekawa jestem jak to to się sprawdziło